Serdecznie witam każdego na mej stronie.
Ja Sklave niewolnik niepokorny, niepoprawny, zbuntowany...
Za komuny gnębiony i nadal niewyzwolony.
e-mail: taka131@wp.pl 
Utrzymanie tej strony kosztuje mnie coraz to więcej czasu, i pieniędzy. Dotacji nie otrzymam, reklam nie mogę zamieszczać. Co niektórzy już się cieszą że wkrótce ta strona zniknie. Ust nie zamkną mi na kłódkę, jeśli wesprzesz moją zrzutkę, na utrzymanie tej strony, wpłacając dobrowolną kwotę na konto.
Bank PKO BP nr rachunku: 33 1020 3916 0000 0602 0098 3122
z dopiskiem „Dla Jana”.Za wszystkie wpłaty z góry dziękuję. 
W 2023 roku za rządów PiS z polskiego rynku zniknęła najwyższa w historii liczba firm – aż 220 tysięcy. Zawieszonych działalności gospodarczych było również najwięcej – aż 372.5 tys.

W tym roku kwota wolna na poziomie 60 tys. zł nie jest możliwa ze względów finansowych – poinformował premier Donald Tusk na konferencji po posiedzeniu rządu. Dodał, że rząd nie zrezygnuje z tego projektu, i w przyszłym roku wróci do niego. Tusk wskazał, że w czasie obecnej kadencji rządu kwota wolna na poziomie 60 tys. zł „będzie faktem”. Pożyjemy – zobaczymy....
Najpopularniejsze memy, komentarze na podstronie Archiwum.......
Warto obejrzeć!?

By żyło się lepiej! Premier obiecuje - spróbuj się nie śmiać: https://www.youtube.com/watch?v=U0kZefJe4xs

Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia: https://www.youtube.com/watch?v=fZZR7w8OI9s 

Zbigniew Stonoga, Co dalej z Ziobro?: https://www.youtube.com/watch?v=FVZ9qyEZFdI 
Film Macierewicz pierwsza mina Rzeczypospolitej na https://www.youtube.com/watch?v=J9GL34Z4sFQ

Film Donald Tusk Pocałuj mnie mój kochany na https://www.youtube.com/watch?v=9TOg2yR_dN0 
Najnowsze memy na podstronach: Galeria, Śmieszne zdjęcia, Foto szopka 2, Foto szopka, Podobni
Przewodniczący Rady Miasta Piotrkowa Marian Błaszczyński pijany na Święcie Niepodległości w Piotrkowie? 
Memy na podstronie Wiadomosci loklane
PiSowscy milionerzy. memy na podstronie Galeria 
Polska 2030 r. po wygranych wyborach przez PiS. Blokada KPO to wina Tuska!?   memy na podstronie Śmieszne zdjęcia 
 Polacy się bogacą. Panna Krysia płacze.  memy na podstronie Foto szopka
Putin ma gotowe plany inwazji!!! Dowód? Ostatnie cyberataki. A ojciec Tadeusz na monitorze wszystko obserwuje, i jak co to interweniuje!?  memy na podstronie Foto szopka 2 
Maczeta Butapren: „To jakiś świr” A kto w tym towarzystwie jest normalny!?  memy na podstronie Podobni
Trójpodział władzy. Lichocka przekazała znak pokoju opozycji !?  memy na podstronie Na wesoło
Daniel Obajtek skłamał, zeznając pod przysięgą w sądzie, że „nigdy nie miał nieformalnego spotkania z redaktorem Piotrem Nisztorem”, i nie omawiał na nim kwestii zatrudnienia w kierowanym przez siebie Orlenie ojca i żony dziennikarza. Onet widział jego zeznania. Zaraz się okaże, że oprócz zespołu Touretta, który sprawia, że ciągle wbrew woli przeklina, ma też drugi zespół, który powoduje, że wbrew woli ciągle kłamie. Nie wiem, jak się nazywa taka choroba, ale możliwe, że to zespół Morawieckiego. 
Z archiwum 28 04 2014: Piskorski: Partia Tuska dostawała pieniądze z Niemiec.
Kongres Liberalno- Demokratyczny, którego jednym z liderów na początku lat 90. był Donald Tusk, miał otrzymać od niemieckiej CDU pożyczkę w wysokości miliona marek - twierdzi Paweł Piskorski.
- Była pomoc ze strony CDU dla KLD. Ale znacznie więcej do powiedzenia mają na ten temat Tusk i Bielecki. Tyle chciałem w tej sprawie powiedzieć - stwierdził Paweł Piskorski na antenie TVN24. Były polityk PO opowiadał też o kulisach finansowania partii politycznych w latach 90. - Polska na początku lat 90. to była Polska, w której biznesmeni finansowali politykę gotówką, nie było jasnych reguł - mówił. Tłumaczył też, że ujawnianie tych rewelacji po upływie ponad 20 lat to nie polityczna zemsta ani promocja książki, którą właśnie wydaje. - Nie chcę robić sztucznej promocji. Ta książka nie jest po to, aby obnażyć, czy uderzyć, ona jest po to, aby zrozumieć. Po 25 latach stać nas na to, zamiast taniego moralizatorstwa, które uprawiają Tusk i Kaczyński - stwierdził w rozmowie na antenie stacji.
Sprawę komentował też sekretarz generalny PO Paweł Graś. - Nie wyobrażam sobie funkcjonariuszy partyjnych CDU w reklamówkach przerzucających pieniądze do Polski - stwierdził polityk w rozmowie z TOK FM nazywając informacje przekazywany przez Piskorskiego "kuriozalnym pomyłem". - Trochę to obrzydliwe. Szkoda, że Piskorski nie umie skończyć jako polityk z klasą. Od Janusza Palikota widocznie nauczył się, że sposobem na funkcjonowanie w polityce w Polsce jest napisanie książki, w której opluskwia się byłych kolegów partyjnych - ocenił Graś.
Źródło: newsweek.pl
Więcej na podstronie Na wesoło
16 04 2024 To było do przewidzenia. Głosy "ekspertów" o... podniesieniu wieku emerytalnego. Co zrobi Tusk?
"Podwyższenie wieku emerytalnego jest niezbędne i konieczne, żeby w dłuższej perspektywie utrzymać stabilny system ubezpieczeń i transferów społecznych w Polsce" - podkreśliła ekspert. Tylko czekać, aż "głosy ekspertów" podchwyci Donald Tusk?.....
Tusk zrobi wszystko by Polacy pracowali do usranej śmierci, i to za miskę ryżu!?.....
Zbyt długie życie emeryta jest jawnym zamachem na budżet naszego przyjaznego państwa. Nie lamentuj nad padołem, ale kończ staruszku oba życia społem (zawodowe i tradycyjne, w pakiecie wszak raźniej). POpierajcie Tuska/Kaczyńskiego czynem umierajcie przed terminem......
Więcej na podstronie Aktualności


16 04 2024 Polska jako winda. niestety, zatrzymana...
Mówiąc metaforą: Polska przez ostatnie lata była w windzie, która jechała systematycznie i to dość szybko w górę. Zarówno, gdy chodzi o gospodarkę (zwłaszcza), ale także gdy mowa o znaczeniu militarnym i geopolitycznym......
Jestem naprawdę zły, bo Polska była w ostatnich stu miesiącach niczym dobry surfer, który umiejętnie wykorzystuje fale, aby na nich płynąć w obranym przez siebie kierunku. Państwo polskie wykorzystało falę Brexitu (choć oczywiście w sumie był to proces dla Polski niekorzystny -ze względu na opuszczenie UE przez kraj mający podobne jak Rzeczpospolita poglądy na Rosję i przyszłość Unii jako Europy Ojczyzn -  jednak na pewno umożliwił zajęcie miejsca Londynu w relacjach z Waszyngtonem) oraz falę rosyjskiej napaści na Kijów.......
Więcej na podstronie Aktualności

16 04 2024 Największy przelew z UE dla Polski. Minister podała dobrą wiadomość.
Polska otrzymała właśnie 27 mld zł z Unii Europejskiej. To największy przelew z UE w historii naszego członkostwa - poinformowała w poniedziałek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "27 mld zł - do Polski wpłynął właśnie największy przelew z UE w historii naszego członkostwa. Bycie w Unii się opłaca, ale Unia to nie tylko pieniądze, o czym zapomnieli nasi poprzednicy. Łączą nas wartości: demokracja, równe szanse, rządy prawa, wolności obywatelskie" - poinformowała w poniedziałek na platformie X  minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
W ramach Krajowego Planu Odbudowy Polska ma dostać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami Unii Europejskiej znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 proc.), transformację cyfrową (21,3 proc.), a także na reformy socjalne (22,3 proc.) "Pozytywne zaopiniowanie przez Radę UE pierwszego wniosku o płatność z KPO to kolejny krok do wypłaty 27 mld zł na inwestycje w Polsce. Teraz czekamy już tylko na ostatnie biurokratyczne potwierdzenia ze strony Komisji Europejskiej i do połowy kwietnia - tak jak obiecaliśmy - nasze pieniądze z KPO po ponad dwóch latach opóźnienia w końcu trafią do kraju i zaczniemy je inwestować w rozwój Polski i Polaków" - tłumaczył pod koniec marca w komentarzu dla PAP wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.
Źródło: money.pl
Dopiero pozytywna opinia, a do przelewu jeszcze daleka droga, ale dla ludzi Tuska to okazja do otrąbienia wielkiego sukcesy, opartego na kłamstwie!? Dopiero może nowy parlament zadecyduje o przekazaniu pieniędzy z KPO Polsce!? Bo tak naprawdę tych pieniędzy najbardziej potrzebuje gospodarka Wielkich Niemiec!?
Z tej radości się posikałem, a ze szczęścia pos**łem!?
Z archiwum: Pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.

16 04 2024 Biznes na rewolucji klimatycznej. Ozdoba: "Nie ma sfery życia, która byłaby wolna od regulacji unijnych"
"To, że biznes chce zarobić na tej swoistej rewolucji, to coś oczywistego. Ale dziś zaczynamy się cofać!" - tak o klimatycznej rewolucji mówił w programie "Michał Rachoń Jedziemy" były wiceminister klimatu, Jacek Ozdoba. W jego ocenie, impuls sprzeciwu wyjdzie ze strony ulicznych protestów. A już w maju kolejna wielka manifestacja. 10 maja odbędzie się manifestacja Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Skąd taka mobilizacja? - pytał Michał Rachoń w programie "Michał Rachoń Jedziemy" w Telewizji Republika. Jego gościem był Jacek Ozdoba, były wiceminister klimatu.
- Widzowie nas oglądają, są już opodatkowani. Siedzą w domu, dom będzie opodatkowany, samochód będzie opodatkowany. Nie ma sfery życia, która byłaby wolna od regulacji unijnych - powiedział Ozdoba. "To, że biznes chce zarobić na tej swoistej rewolucji, to coś oczywistego. Ale dziś zaczynamy się cofać!" - bił na alarm polityk Suwerennej Polski. W jego ocenie, impuls pójdzie ze strony ulicznych protestów rolników, bo rolnicy mówią "nie", zwracając uwagę m.in. na to, że klimatyczne hasła tak naprawdę oznaczają drożyznę.
Wyznaczono cele, a nie wiadomo, jaki to będzie miało efekt. Pod względem ekologicznym to nie jest taka bajka, że pojedzie pan samochodem elektrycznym i wszystko będzie eko. Trzeba zwrócić uwagę na analizę, która mówi prawdę, że transformacja przyniesie niekoniecznie pozytywne efekty ekologiczne, nie mówiąc już o kwestiach bezpieczeństwa. – stwierdził Ozdoba. - Jeżeli pytamy, czy UE dokonała ekspertyz, jakie będą koszty polityki klimatycznej, jaki to będzie miało wpływ na środowisko, to odpowiem: takich analiz nie było, a nawet jeżeli były, to zostały ukryte. Jest potężne lobby różnych koncernów międzynarodowych, korporacji, które chcą zarobić na tej transformacji, również Chiny - powiedział poseł Suwerennej Polski. W ocenie Ozdoby, nikt nie jest w stanie powiedzieć, jakie korzyści klimatyczne zmiany przyniosą dla człowieka, "ale cel został już wyznaczony". - Jeśli ktoś taki jak Timmermans się za to zabiera, to nie miejmy złudzeń: to ludzie, którzy nie mają ani wiedzy, ani przygotowania - dodał, podkreślając, że "oni nie pracują na rzecz wyborców, tylko na konkretne, wybrane strategie". 
Źródło: niezalezna.pl
Dlaczego ta neutralność klimatyczna nie dotyczy największego truciciela w Europie Niemców, czy światowych trucicieli USA, Chin, Indii!? Ograniczamy emisję CO2, a wystarczy wybuch jednego wulkanu by poszło się ….bać stuletnie ograniczanie!? Poza tym nie ma dowodów ze wzrost emisji CO2 wpływa na ocieplenie klimatu!? Jeszcze nie tak dawno w okolicach Torunia były winnice!? Zielony ład to polityka wciskania nam na siłę nowego porządku świata, z jednym rządem, jednym prezydentem!?
No a to. "Protest polskich naukowców przeciwko wprowadzeniu pakietu klimatycznego." z 2011 roku. Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu. Prowadzone przez wiele lat badania potwierdziły, że na obszarach zielonych (w tym na terenach rolniczych) brakuje dwutlenku węgla. Zwiększając ilość CO2 zwiększamy dwu – trzykrotnie intensywność przyrostu masy uprawy roślinnej. Dlatego zmniejszając ilości dwutlenku węgla ograniczamy rozwój świata roślinnego. W największym skrócie: o  środowisko powinniśmy dbać aby go nie zniszczyć. Bo ma prawo do istnienia. Bo jest naszym środowiskiem które na to zasługuje. Jest dobrem które należy szanować.

16 04 2024 Rząd ma problem wart 250 mld zł. "Jakby jutro miało nie nadejść".
Równowartość "drobnego" 2,1 proc. PKB dostosowania fiskalnego co roku, przez trzy lata, tak naprawdę waży ponad 250 mld zł ograniczenia wydatków i/lub podniesienia podatków - pisze dla money.pl dr Marcin Mrowiec, główny ekonomista Grant Thornton. Zapewne większość osób pamięta hasło reklamowe pewnej loterii: "miliard w środę, miliard w sobotę". Tyle można było wygrać. Gdyby analogicznie streścić sytuację finansów publicznych w 2024 r., byłoby to: "miliard w poniedziałek, wtorek, środę… - miliard codziennie, przez cały rok". Tyle finanse publiczne (ściślej: sektor rządowy i samorządowy) muszą pożyczać codziennie, aby mieć na pokrycie wydatków. Tak bardzo wpływy podatkowe są mniejsze od wydatków. Jest to wprost zapisane w prognozie wzrostu zadłużenia sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2024 r. (345 mld zł), skorygowanej o nieco ponad 20 mld zł dodatkowego wzrostu deficytu, wynikającego z niższej niż zakładano w budżecie inflacji – a więc i niższych wpływów podatkowych.
Co by było, gdyby rząd postanowił, że w 2024 r. nie powinniśmy mieć deficytu, a wszystkie wydatki powinny być pokryte wpływami podatkowymi? O ile musiałyby wzrosnąć podatki? Czy jesteśmy skazani na populistyczną "koleinę" chronicznych deficytów i wysokiej inflacji? - pyta dr Marcin Mrowiec, główny ekonomista Grant Thornton. Planowany wzrost zadłużenia w 2024 r. sięgnie 366 mld zł (345+21). Jak łatwo przeliczyć, w roku 2024 będziemy zadłużani w tempie miliarda złotych dziennie. Przez wszystkie dni w roku. Dlaczego w ciągu paru lat nie moglibyśmy wypracować prostych, zrozumiałych i łatwych w obsłudze podatków? Dlaczego nie moglibyśmy przekształcić najbardziej skomplikowanego i najtrudniejszego w obsłudze systemu podatkowego w Europie w system prosty i przyjazny?
Źródło: money.pl
Jak zmierzyć wydajność urzędnika!? Zważyć ilość wydrukowanych pism, czy może zniszczonych w drukarce!? Praca urzędnika przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego gabinetu do drugiego, fakt można nawet przy tym się „zarobić”, ale co to da, i efekty są żadne!?
Pamiętam czasy kiedy ci co pracowali na produkcji, dużo więcej zarabiali od tych co za biurkami siedzieli!?
Z forum: W „gospodarce centralnie planowanej” w PRL w 1989 było 86 tys. urzędników państwowych i samorządowych. Po „drugim etapie reformy samorządowej” Buzka (wprowadzenie totalnie zbędnych powiatów) już 550 tys. i GUS przestał to podawać. Ale podaje Eurostat, który mówi, że jest ich już ponad 1 mln!!!! A na każdego urzędnika trzeba ściągnąć podatki z minimum 6 pracowników produkcyjnych, czyli mim. 6 mln produkcyjnie pracujących Polaków płaci podatki idące tylko i wyłącznie na utrzymanie ponad 1 mln armii urzędników! Do tego doliczcie nierobów z mundurówek i ich emerytów po 15 latach „służby” itp. Ponieważ taka armia urzędników z rodzinami stanowi liczący się twardy elektorat, NIE MA SZANS NA ZMIANĘ TEGO W DEMOKRATYCZNY SPOSÓB, więc ten kraj czeka upadek, bo jak napisał wybitny teoretyk biurokracji, C. Parkinson, jedynymi metodami wyjścia z tego kręgu jest bankructwo lub wojna, czasami, ale jest to niezwykle rzadko spotykane w przyrodzie, „walendrodyzm” (jak Milei w Argentynie - ktoś udaje „przyjaciela systemu” by zdobyć władzę a potem rozwala system). :-)))) Dostajemy pożyczki i fundusze spójności z unii których nie możemy inwestować w przemysł czy produkcję a do unii musimy wpłacać pieniądze które później dostajemy z łaską i kamieniami milowymi zamiast je samemu zainwestować 
15 04 2024 O jeden most za daleko.
A to się porobiło! Najsamprzód, tak kiedyś mówiono, zatem najsamprzód mieliśmy wybory.....
W wyborach samorządowych mamy co najmniej cztery, pięć razy więcej stołków i krzesełek do obsadzenia. Ilość szczęśliwych wygranych, oraz pechowych przegranych, czyli zainteresowanie osobiste i powiedzmy rodzino – socjalne w wyborach samorządowych zdecydowanie przewyższa te parlamentarne.....
Jak ich wybierzemy, to zrobią nam dobrze. No i robią dobrze… Jasne, że robią. Najpierw sobie. Bo od kogo innego mają zacząć? Potem kolegom, koleżankom partyjnym – w kupie siła – potem i innym, tym namolnym wyborcom, temu plebsowi coś może i zrobią…....
W ostatnim konflikcie w strefie Gazy, wpierw Palestyńczycy zabili około 1500 Żydów, zaś Żydzi w odwecie przekroczyli z naddatkiem liczbę 30 tysięcy ofiar wśród Palestyńczyków i zapowiadają, ze na tym nie poprzestaną......
Żydowskie prawo. Żydzi mogą zabijać gojów. Gojom nie wolni zabijać Żydów. Zbrodnia to niesłychana jak ginie Żyd z ręki goja. Gojów jest cale mnóstwo jak mrówek, a naród wybrany nieliczny. Co będzie dalej?.......
Więcej na podstronie Aktualności


15 04 2024 "Wielka miotła" w regionach już czeka. Będą musieli pożegnać się ze stanowiskami i pieniędzmi.
Choć PiS wygrał wybory do sejmików, to partii nie uda się utrzymać stanu posiadania z 2018 r. Zmiana władzy w regionach oznacza przetasowania na wielu stanowiskach. Tylko na Dolnym Śląsku jest 20 spółek, których właścicielem bądź współwłaścicielem jest samorząd. Oznacza to też liczne zmiany w szpitalach, teatrach czy oświacie. W skali kraju w wyborach do sejmików PiS zdobył 239 mandatów, KO – 210, Trzecia Droga – 80, Lewica – 8, a Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy – 6. Mandaty zdobyły także lokalne komitety samorządowców. Obecna koalicja rządowa, jeśli porozumie się z wyborczymi rywalami w sejmikach, ma szansę rządzić w sumie w jedenastu regionach: Samodzielną większość PiS uzyskało w czterech sejmikach: lubelskim, podkarpackim, małopolskim i świętokrzyskim. W woj. podlaskim o tym, kto będzie rządził, zdecydować może Konfederacja.
Źródło: money.pl
Jedni odeszli, drudzy przyszli, by dalej doić spółki!?
KO wygrała w większości województw, ale to nie znaczy, że będzie w nich rządziła!? Na przeszkodzie mogą stanąć lokalne układy, i koalicje!? A tak naprawdę, kto będzie rządził w województwach, powiatach, zadecydują radni trzeciej drogi!? PO sukcesie w wyborach samorządowych, PiS oczekuje jeszcze większego sukcesu w wyborach do PE!? Narzekałem na Kaczyńskiego, ale Tusk jest od niego dużo gorszy!?
Z forum: Jak mogą marszałkowie i inni urzędnicy państwowi dorabiać w różnych spółkach to jawne nadużycia i czerpanie dodatkowych apanaży finansowych!!!
Zamiast służyć krajowi i obywatelom prowadzą wieczne wojny między sobą.


15 04 2024 Izrael to zbrodnicze państwo nazistowskie.
77 lat trwa już wojna na Bliskim Wschodzie gdzie Żydzi masowo mordują Palestyńczyków dopuszczając się ludobójstwa. Wcześniej czy później kwestia żydowska powinna zostać ostatecznie rozwiązana. Izrael to faszystowski reżim opętany przez ruskich Żydów. Izraelczycy dokonują holokaustu na cywilnej palestyńskiej ludności i ten żydowski rząd Tuska głosu nie zabrał - teraz protestują, jak ich pobratymcy w dupę dostają? Była akcja - jest reakcja. Odzyskujemy należne miejsce nie tylko w Europie ale i na świecie. Po tym jak mąż żydówki Sikorski potępił Iran za atak odwetowy na Izrael i zażądał zaprzestania działań przeciw Izraelowi armia irańska się poddała razem ze sztabem Strażników Rewolucji. "Rząd" polski z nadania niemieckiego nie będąc stroną popiera działania Izraela, kraju nam wrogiego. Nie powinno zatem dziwić nikogo że podczas najbliższej wizyty premiera w Izraelu ktoś nie tylko go opluje ale także kopnie w dupę ,ambasadora już opluli i wyrzucili. Czy w Iranie Irańczycy opluli polskiego ambasadora? Czy Iran wycofał z Polski swojego ambasadora i wydalił naszego po zorganizowaniu w Warszawie antyirańskiej konferencji? To Żydzi wyrzucili ambasadora Magierowskiego uprzednio go opluwszy. A ja się pytam wszystkich wspierających Izrael: Czy ambasador Iranu pluje na Polskę i Polaków? Czy ambasador Iranu żąda rekompensaty za przyjęcie ponad 100 tysięcy Polaków w czasie II wojny światowej? Eksperci są zdumieni potępieniem odwetowego ataku na Izrael którego dokonał Iran przez "polskojęzyczny"MSZ i jego rzecznika , dziennikarza żydowskiej gazety dla Polaków. Irańczycy nigdy nie zabili polskiego wolontariusza, nigdy nie opluli polskiego ambasadora i go nie wyrzucili. A żydzi to wrzód na plecach świata, to oni rządzą światem i prowokują wszelkie konflikty zbrojne, przyjdzie czas -oby nie!, że się Polak obudzi w Ukro- Polin a nie w Polsce, jak już tak nie jest! To między innymi dzięki tej żydowskiej gnidzie większość Polaków kibicuję Iranowi
Źródło: niepoprawni.pl,
Kiedy wreszcie Izrael przestanie mordować Palestyńczyków!? Palestyńczycy walczą o niepodległość, bo Izraelczycy od wielu lat ich mordują i przetrzymują de facto w obozie koncentracyjnym!? Palestyna musi być wolna, inaczej ta wojna nigdy się nie skończy, a nawet jak się skończy, to będą kolejne, może jeszcze bardziej brutalne. Co więcej, konflikt będzie eskalować, co przełoży się na kolejne wielkie migracje do Europy.
I co Wy goje na to? Ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne. Ojciec mi opowiadał że Żyd krowę za pół ceny kupił, a kożuch ze śmietnika jako nówkę sprzedał!? I co też jestem antysemita!?A za co mamy kochać Żydów! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm. Było bardzo wielu Żydów którzy kolaborowali z sowietami, nazistami!? W armii Hitlera służyło 150 tys. Żydów, w tym 21 w stopniu generała.

15 04 2024 Jacek Protasiewicz odwołany z funkcji wicewojewody dolnośląskiego. Ale wkrótce może zostać posłem!
Po kompromitujących wpisach w internecie Jacek Protasiewicz został odwołany ze stanowiska wicewojewody dolnośląskiego. Decyzję w tej sprawie miał podjąć sam premier Donald Tusk. Niewykluczone jednak, że i tak kariera Protasiewicza nabierze rozpędu - wkrótce może zostać... posłem na Sejm RP. Wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz od wczoraj zamieszczał dziwne wpisy w internecie. Pokazywał swoją aktywność z dużo młodszą działaczką PSL-u Darią Brzezicką, jak również wdawał się w absurdalne dyskusje, obrażając przy tym m.in. młodego działacza PiS Oskara Szafarowicza. Internauci sugerowali, że wpisy mogą być efektem co najmniej "dobrej imprezy". Dziś rano jednak nie ustały - Protasiewicz pokazał śniadanie, jakie przygotował dużo młodszej koleżance. Jak ujawnił portal Niezalezna.pl, Protasiewicz nie pojawił się w pracy. I już się nie pojawi. Premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego. Prezes Rady Ministrów powołuje i odwołuje wojewodów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. W przypadku wicewojewodów do powołania i odwołania wymagany jest wniosek właściwego wojewody.– poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Protasiewicz stracił stanowisko wicewojewody, ale wkrótce może zostać... posłem. Stanie się tak, jeżeli 21 kwietnia Izabela Bodnar wygra drugą turę wyborów na prezydenta Wrocławia. Pierwszy w kolejce do zajęcia jej miejsca w Sejmie jest były już wicewojewoda.
Źródło: niezalezna.pl
Mania wielkości dopadła Jaśnie Wielmożnego Pana Jacka!? To ten od rozrabiał w samolocie!?
Z archiwum: "Bild": Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku. Polityk PO: Piłem, nie byłem pijany. Agresywni byli Niemcy
Z forum: W sieci nie od dzisiaj znane jest powiedzenie: "piłeś - nie pisz", tudzież "piłeś - to do spania, a nie na Twittera". Okazuje się, że Jacek Protasiewicz wyznaje odwrotną zasadę. Otóż w amoku od soboty zalewa X swoimi miłosnymi podbojami z Darią Brzezicką, o 34 lata młodszą działaczką Trzeciej Drogi. W międzyczasie chamsko wyśmiewa oponentów, ale najistotniejszy wątek z twórczości byłego europosła umknął w natłoku relacji z kuchni. 
- Ja się CPK nie interesuję. Tym się interesują prokuratorzy i to wystarczy. Ja się interesuję kto będzie Prezydentem Wrocławia. Zrozumiałem, że tego nie rozumiecie .Trudno. To Wasz problem. Musicie się nauczyć z nim żyć, bo inaczej będzie Wam ciężko - wypalił Protasiewicz. 
14 04 2024 Głupota wraca bykiem.
Pamiętacie przed wyborami jak kłapały rympalskie gęby z Tuskiem na czele na temat Referendum i emigrantów? Podobno PiS wymyślił ten problem którego nie ma w Europie, że nikt nie ma zamiaru nas zmuszać do czegokolwiek itd. Dzisiaj chyba już nikt nie ma wątpliwości jaki był cel tej oszczerczej kampanii. Gdzie jest dzisiaj ta, która nakręciła słynny film o mordercach na białoruskiej granicy, gdzie są ci wszyscy "wydrzyryje" kochający inaczej dzicz z Afryki? Poszli w odstawkę, murzyn zrobił swoje murzyn może odejść.
No i jak się czujecie wydymani frajerzy? Najpierw namówili was abyście zignorowali pamiętne referendum - no i udało się. Ale teraz, kiedy klamka już zapadła na szczeblu europejskim, "Chyży Ruj" kłapie, że się nie da ograć w sprawie dziczy z Afryki. Prawda jest taka, Polska będzie teraz przegłosowana w sprawie emigracji na wszelkich szczytach. Oczywiście dla frajerów pójdzie gadka jak to Tusk walczy i się sprzeciwia, ale kiedy mógł realnie to zablokować, to jego rympały w EP głosowały ZA. A finał będzie taki, Tusk wróci z kolejnego Szczytu i powie tak: Polacy, nic nie mogłem zrobić - zostałem przegłosowany - to wina PiS!  A frajerstwo łyknie wszystko.  Czy łyknie także czarną szarańczę? Tu mam wątpliwości.  A dla moich rodaków mam radę: Czas najwyższy się uzbroić - dosłownie. Wydarzenia na Zachodzie pokazują nam wyraźnie, że tak trzeba, jeśli nie chcemy być ofiarami tej dziczy. Polska w potrzebie - nie śpij! Czas brać polskie sprawy w polskie ręce. Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę!
Źródło: naszeblogi.pl
No, a za to, że przyjęliśmy tylu Braci ze Wschodu, to UE powinna nam zapłacić, a nie przysyłać nowych z krańca świata!?
Z forum: PE przed końcem swojej kadencji przyjął Pakt Migracyjny przewidujący obowiązkową relokację. Zresztą system przymusowej relokacji już był wcześniej tworzony przez Tuska jako przewodniczącego RE. Teraz nastąpiła tylko finalizacja przyjętych założeń. To Tusk straszył poszczególne europejskie kraje,że będą ponosiły konsekwencje odmowy. Nawet jeszcze jesienią ubiegłego roku kłamał,że Pakiet Migracyjny nie istnieje choć już wtedy był wstępnie przyjęty a idiotka Johansson d/s migracji radośnie tańczyła popiskując ,,mamy to''.No więc teraz już czas by premierek,,co wszystko może'' i ,,nie da się ograć'' zwalił winę na PiS. Przypominam sobie wywody pana @smiecia jak tłumaczył ,że przecież Tusk zapewniał,że nie było podnoszonej sprawy migracji,że nie takiego nas nie czeka w najbliższym czasie a dopiero co najwyżej po dwu latach. Tyle że zanim dojdzie do tych oczekiwanych lat napływać będą masowo imigranci. Przecież cały czas przybywają. Więc ilu w sumie ich będzie? UE nie czekając na ten dwuletni termin mający być przygotowaniem na ich relokację,budową ośrodków i miejsc pobytu nakaże Polsce przyjmowanie wszystkich chętnych już teraz. Jak podołamy?
Finlandia przyjęła 2 tysiące murzynów z Afryki 20 lat temu. Dziś jest ich 100 tysięcy. Tusk zakontraktował 200 tysięcy murzynów rocznie. Ilu ich będzie za 20 lat policzcie sobie sami.

14 04 2024 Uczą dzieci czcić demona.
Od rozmaitych ekoaktywistów, ekoaktywiścic, ekoaktywiszcz i kolejnych jeszcze głupszych form tego słowa człowiek słyszy narracyję, jakoby planeta płonęła, złowrogie rządy kapitalistów uciskały biedne społeczeństwo rozumiejące problem itp itd. Kłamstwa to paskudne, ale jeszcze bardziej paskudne jest to, w jaki sposób dzieci już od najwcześniejszych lat są indoktrynowane w złowrogiej religii klimatyzmu, i jego fałszywych proroków. Klimatyzm jest religią. Jak religia ma bowiem niekwestionowalny dogmat - redukcyję emisyj - i indoktrynacyję dzieci, aby wyznawały tą wiarę. Tak. Może to kogoś nieznającego zaskoczyć, ale od małego indoktrynuje się dzieci klimatycznie.
Przedszkolaki muszą zbierać śmieci w lesie. Już od pierwszej klasy obowiązkowo w szkołach obchodzony jest "Dzień Ziemi", w ramach którego obowiązkowe jest  rysowanie plakatów o charakterze ekologicznym (płonąca/zaśmiecona ziemia itp). Na egzaminach, sprawdzianach i testach szkolnych są zadania związane z ekolozmem, typu "z trzech plakatów dot. zwalczania zmian klimatu wybierz ten wg ciebie najbardziej odpowiedni". Są całe działy w podręcznikach (najczęściej z angielskiego) poświęcone "trosce o klimat". Na ogromnej większości produktów czy usług jest napisane, że są one ekologiczne. Wszędzie jest wtłaczana ekologiczność. Wszystkie rządy i wielkie koncerny popierają ekologizm. Czyż to nie wszechobecna indoktrynacja? Lewackie ekoaktywiszcza powiedzą, że nie, że to tylko nauczanie słuszności, odpowiedzialności społecznej bla bla bla. Ale, proszę państwa. Wyobraźmy sobie, że zamiast na zbieranie śmieci w lesie przedszkolaków zabiera się na różaniec w kościele. Wyobraźmy sobie, że zamiast rysować plakaty z okazyi "dnia ziemi", w szkole miałoby przepisywać ikony. Że zamiast certyfikatu ekologiczności na każdym produkcie byłby certyfikat przekazania świętopietrza. Że wszystkie rządy popierałyby wyprawy krzyżowe. Wtedy rozmaite ekoaktywiszcza krzyczałyby, że to indoktrynacja, że to religijny fanatyzm. Bo jak wiadomo, według lewactwa dyskryminacja działa tylko w jedną stronę. Dziękuję za uwagę. A tak na marginesie, ziemia ("zam") to imię demona. Widać więc, kto tu jest patronem przeciwdziałania zmianom klimatu.
Źródło: niepoprawni.pl,
Te aktywistki powinny trafić do zakładu zamkniętego, bo one są chore nieuleczalnie!?
Dla tych pseudo działaczek od klimatu ŚCIEŻKA ZDROWIA taka jaką fundowała milicja zwana obywatelską byłaby bardzo ożywcza!? Później zapakować do Nyski wywieź do środku lasu, zabrać buty, i niech ekologicznie wracają do domu!? Wydano wyrok na zwierzęta, bo metan. Czy obrońcy klimatu zatrzymają się w tym szaleństwie? Jeśli ich nie powstrzymamy, BĘDZIEMY NASTĘPNI!? Wystarczy jedna dyrektywa unijna.... A ci co przeżyją w Europie Zielony Ład, wracają na drzewa rosnące tylko w rezerwatach, albo do klatek w ZOO jako ekologiczna atrakcja!? Matuchno kochana, a jednak Planeta Małp to nie science fiction, a real jaki chcą nam zgotować unijni urzędnicy!?

14 04 2024 W maju wielki marsz Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński: Musimy stworzyć "biało-czerwony" front.
10 maja w Warszawie odbędzie się marsz organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Poinformował o tym w Stalowej Woli prezes partii Jarosław Kaczyński. Będzie on mobilizacją przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. "Ten marsz w Warszawie zainicjowała "Solidarność", myśmy mieli inną datę. Ale dzisiaj jest taki czas, że nie ma co się dzielić, trzeba być razem" - powiedział Kaczyński podczas konwencji samorządowej PiS w Stalowej Woli (woj. podkarpackie). 10 maja w Warszawie ma odbyć się protest rolników organizowany m.in. przez NSZZ Solidarność. "Trzeba pamiętać, że my do tych wyborów idziemy jako Prawo i Sprawiedliwość, jako Zjednoczona Prawica, ale idziemy przede wszystkim jako biało-czerwoni"– podkreślił prezes PiS.
Jak zaznaczył, koniec drogi do zwycięstwa nie nastąpi po najbliższych wyborach, "tylko dopiero po tych bardzo ważnych" wyborach prezydenckich w przyszłym roku i kolejnych parlamentarnych. "Jeżeli chcemy przejść ten marsz zwycięsko, to musimy stworzyć wielki "biało-czerwony" front" - mówił Kaczyński. 9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. W niedzielę 21 kwietnia - II tura wyborów samorządowych.
Źródło: niezalezna.pl,
Bardzo wielu uważa, że PiS to jedno wielkie zło, zaś PO to sama dobroć!? Tusk już rządził w Polsce, i co musiał uciekać do Brukseli!? Sporo żyję na tym świecie, i mówię, że natury człowieka nie można zmienić!? Lis zawsze pozostanie lisem!?
Dlaczego zawsze musimy wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Po kiego to show wyborcze skoro potwierdza sondaże!? Dziwi mnie to jak tak dokładnie można przewidzieć wynik wyborów!?

14 04 2024 Jarosław Kaczyński: Platforma Obywatelska jest źródłem zła w Polsce. Nie możemy z nią współpracować.
Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie może współpracować z partią, która w Polsce jest źródłem zła, nigdy z PO - powiedział na konwencji w Stalowej Woli prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zaznaczył, że jego partia ma wiele argumentów do walki z ugrupowaniem Donalda Tuska. Prezes PiS podziękował wyborcom Prawa i Sprawiedliwości za oddanie głosu na partię. Stwierdził, że siłowe przejęcia mediów, instytucji, czy bezprawne zatrzymania posłów miały wywołać atmosferę zastraszenia, której znaczna część społeczeństwa nie uległa. Oznajmił, że PiS jest wielu zdolnych ludzi średniego i młodszego pokolenia, a w Polsce jest jeszcze wiele do zrobienia. - Musimy jeszcze skończyć wybory samorządowe, druga tura przed nami. Mamy w wielu kandydatów, więcej niż przedtem na różnych poziomach od gminy do dużych miast i musimy wykazać naprawdę pełną determinację – stwierdził. Zaznaczył, że są miejsca, gdzie kandydaci PiS nie odnieśli zwycięstwa, ale i tak skończyli z dobrym wynikiem.  "Tam też trzeba wybierać i trzeba mieć jakieś reguły tego wyboru. Ja mogę powiedzieć tyle, że jedna reguła musi być w żelazna, bo sytuacje są różne, trzeba się jakoś do nich dostosowywać, trzeba umieć wybrać dobrze tak, żeby dla naszej formacji, ale przecież i dlatego co my reprezentujemy, czyli dla tej wielkiej idei, by Polska była krajem ludzi realnie równych, można uczynić. Ale jest też ten element negatywny, nigdy z partią, która jest dzisiaj w Polsce źródłem zła, nigdy z PO. Nigdy i nigdzie. Tego nie możemy robić. Nie możemy tej partii wspierać i w walce z nią musimy pamiętać, że mamy naprawdę bardzo, bardzo dużo argumentów" – powiedział. W kwestii argumentów do walki z partią Donalda Tuska wskazał m.in. brak realizacji 100 konkretów, "popis łamania prawa i demokracji" pod hasłem ich odbudowy a także niespotykanie łamanie konstytucji. 
Źródło: niezalezna.pl,
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu.
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków, Morawieckich..... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne.

14 04 2024 Sexworking w polityce daje profity.
Mnie tam śmieszy jak on nagle zamilkł w piątek. Do tej pory tysiące twittów dziennie a teraz cicho sza. Nie miał nawet tyle odwagi żeby pojawić się w Sejmie i zagłosować przeciw, tylko ponownie się obsrał i zdezerterował. Roman Giertych to klasyczny przykład osobowości: kozak w necie, pizda w świecie. Typ pozuje na męża stanu, wielkiego demokratę poruszającego masy, współczesnego Katona Starszego, rzucającego gromy na prawicę, niczym tamten na Kartaginę. W rzeczywistości chłop na widok policji, przy pierwszej konfrontacji ze szlachetnymi funkcjonariuszami reprezentującymi majestat Państwa Polskiego, zemdlał i się zesrał na podłogę. Się zesrał ! Autentycznie ! Z litości nie podano tego do informacji publicznej, ale ja wierzę, że orka choć częściowo została uwolniona tamtego dnia. Potem było jeszcze lepiej: chłop przy pierwszej możliwej okazji uciekł do Włoch, skąd rozpoczął swoją opozycyjną walkę z reżimem. Walkę dodajmy, polegającą na napinaniu się w Internecie co to on nie zrobi, organizowaniu wokół siebie społeczności półdebili spod znaku Silnych Razem i podawaniu fejkowych sondaży z firmy krzak. Będąc prawdziwym człowiekiem honoru i zasad skurwił każdy jeden swój pogląd z dawnych lat za uznanie liberalnego salonu i wyżebrane miejsce na listach od Donalda Tuska. Obiecał nawet, że w głosowaniu za aborcją nie złamie dyscypliny klubu. To wszystko dla tego słodkiego obiektu swoich marzeń: immunitetu. W trakcie kampanii nawet nie pojawił się w Polsce, ale to nie problem: przez lata wytresował tylu Silnych Razem, że bez problemu dostał się do Sejmu. Oczywiście przy pierwszej możliwej okazji znowu się obsrał i danego wcześniej słowa w sprawie głosowania nie dotrzymał, ale paradoksalnie oszukanie Donalda Tuska to jedna z niewielu rzeczy jakie w jego życiorysie można uznać za pozytywne. Jeżeli kiedyś będę chciał zniszczyć życie swojemu dziecku to nazwę je Roman Giertych - nie zrobię jednak tego nigdy, bo prawdopodobnie podchodziłoby to pod zbrodnię przeciwko ludzkości i trybunał w Hadze.
Źródło: naszeblogi.pl
Czyżby znowu Koniu musi ewakuować się do słonecznej Italii!?
Dlaczego nie przeszukano mieszkań Konia, kiedy unikał stawienia się na przesłuchanie, a później uciekł do Italii, no i nie miał immunitetu!?
A ja czekam kiedy wreszcie Koniu zostanie przesłuchany!? Wpierw tak zachorował że nie kontaktował, później uciekł do Włoch, wrócił kiedy za immunitetem się schował!?
Z forum: Gość, który zapi**dolił 90 mln z Polnordu oraz 2 mln z kasy LPR, szefem zespołu d/s rozliczeń PiS. Fagasa z taką gębą, normalny człowiek nie mianowałby nawet szefem dołka na pustyni. A nuż piasek zapierdzieli.. 
13 04 2024 „Obóz Demotragiczny” i „Łotergej”…
…..towarzysz Czarzasty udowodnił społeczeństwu, że dla liberalnego lewactwa wyrosłego z komuny koryto jest ważniejsze od zwyczajnego honoru... Zamiast afery Watergate mamy więc typową dla „obozu demotragicznego” aferkę „Łotergej”, gdzie łatwo odkryć łotra, który za tym wszystkim stoi. To ten sam gnojek......
Człowiek Moskwy i Berlina „ma w głowie plan” w jaki sposób nie przyjmie migrantów z Afryki i Azji do Polski, to znów postawię Konia z rzędem a nawet z całym rządem, że będzie to zapłata z naszych podatków po 20 tysięcy euro za jednego nieprzyjętego imigranta! Gauleiter na Polskę ma przecież sprawdzony już plan, znany jako „plan Tuska na Pelikana”......
…..junta 13 grudnia wypuściła na arenę cyrkową rządowego Konia z żądaniem przesłuchania prezesa Kaczyńskiego przy pomocy wariografu. Nie będzie więc żadnym zaskoczeniem, gdy wniosek Bodnara o zgodę na użycie wariografu wobec prezesa Kaczyńskiego zatwierdzi nieugięty bojownik o „praworządność” w polskich sądach, czyli sędzia Tuleya....
Więcej na podstronie Polityka
13 04 2024 Jak terrorem buduje się "demokrację".
…...wypowiedź jednej z idiotek posłanek, ministerek gangu 13 Grudnia, które z dzikim fanatyzmem w oczach, nieustającą histerią i bezgraniczną głupotą, zostały zgromadzone w stowarzyszeniu Jebaćpisowców......
Niemcy nie przyjdą tutaj nas znowu gazem truć (….) Pani niemiecka kanclerz serdecznie zaprosiła do Europy, nota bene, nie pytając nikogo (….) o zgodę (….) którym się widzi lepsze życie, w kraje, gdzie nie trzeba pracować, a forsa, żarcie i przyjemności będą płynąć szerokim strumieniem....
…..banda Ryżego, albo inaczej mówiąc, te łamagi z Gangu 13 Grudnia, zaakceptowały przyjmowanie tak zwanych uchodźców u nas......
A wystarczy znieść bezterminowe zasiłki socjalne dla imigrantów, i jak będą musieli utrzymać się z pracy, która dla nich jest grzechem, to pozostaną w domach.......
Więcej na podstronie Aktualności

13 04 2024 Ściganie za mowę nienawiści, czyli początek bezwzględnej walki z prawdą i "wywrotowcami".
….Tusk i jego "uśmiechnięta" paczka nie cofną się teraz przed niczym, co mogłoby nie tylko spowolnić nasz ślepy pęd ku utracie suwerenności......
Tusk wie, że ma bardzo mało czasu, aby Polskę, suwerenną unicestwić, a na pewno sprawić, aby przez dziesięciolecia nie była w stanie podnieść się ze zgliszcz. Tych w wymiarze narodowym, społecznym, no i gospodarczym.....
Nie miejmy żadnych złudzeń - "praworządna" Unia Europejska palcem nie kiwnie, aby pochylić się nad losem prześladowanych Polaków. Tym bardziej, że prześladowani będą na wstępie ci Polacy, którzy sami przecież "prześladowali".......
Każdy, kto dziś ośmiela się mówić, że Unia Europejska oszalała z całym tym "Zielonym ładem", jutro będzie głośno i ostentacyjnie wychwalał każdą kolejną ustawę europejskiego rządu......
Czy po wyborach do PE, Polska jeszcze pozostanie Polską, to tylko od nas wyborców zależy kogo wybierzemy!?
Więcej na podstronie Aktualności


13 04 2024 Impreza polityków PiS w hotelu sejmowym. Zdumiewające słowa Jakubiaka
Nie milkną echa imprezy w hotelu sejmowym z udziałem kilku prawicowych polityków. Do sprawy odniósł się Marek Jakubiak. Poseł Kukiz’15 postanowił skrytykować osoby, który nagrały krzyczących parlamentarzystów. - To oburzające - stwierdził. "Super Express" poinformował w czwartek, że w nocy ze środy 10 kwietnia na czwartek w hotelu sejmowym odbyła się huczna impreza. Głośno bawić mieli się prawicowi parlamentarzyści. Gazeta udostępniła nagranie, na którym słychać piosenkę poświęconą Grzegorzowi Braunowi z Konfederacji. Śpiewy i krzyki miały trwać do godz. 2 w nocy. Zabawę posłów próbowała powstrzymać także Straż Marszałkowska oraz inni parlamentarzyści, którzy mieszkali w sąsiednich pokojach i chcieli wyspać się przed kolejnym intensywnym dniem posiedzenia. Interweniowała też policja
O sprawę zapytany został w piątek poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak. - Dla mnie to jest oburzające nagrywanie czegoś takiego. Oburzające jest dlatego, że poseł lewicy czy tam prawicy, który parę tygodni temu również na takiej imprezie był, zasnął na korytarzu i zamiast pomóc mu dojść do pokoju, zrobiono mu zdjęcie. Chcę powiedzieć, że w takich przypadkach posłowie zachowują się po prostu źle. Temu posłowi, który zasłabł na korytarzu, należało pomóc dojść do pokoju - oznajmił na antenie Polsat News. Mejza stwierdził, że huczna impreza to przejaw "przywracania najlepszych tradycji". - W Sejmie RP przywracamy wieloletnie, najlepsze tradycje tego miejsca - polegające na wspólnym, chóralnym śpiewaniu polskich, patriotycznych piosenek, przeplatanych nieco bardziej humorystyczno-biesiadnym repertuarem - mówił z mównicy.
Hotel poselski to specyficzne miejsce. Jak widzę, w niektórych budzi wspomnienia internatu, akademika (...) Mówiąc poważnie - to dlaczego my wiemy o takich imprezach? Dlatego, że ludzie dzwonią, z miasta. Mieszkańcy ulicy Frascati, mieszkańcy ulicy Wiejskiej dzwonią najpierw na policję, że nie da się spać, bo ktoś wyje w hotelu poselskim pieśni o Grzegorzu Braunie, po czym policja dzwoni do Straży Marszałkowskiej, a Straż Marszałkowska interweniowała w tej sprawie trzykrotnie, była też interwencja policji - oznajmił Szymon Hołownia w piątek. Dopytywany o ewentualne badanie posłów alkomatem, marszałek zapowiedział, że "będzie taki czas, kiedy będziemy się musieli zastanowić nad tym, jak nie naruszając immunitetu, nietykalności fizycznej parlamentarzystów, sprawdzać też czasami, czy nadają się do użytku". Hołownia dodał, że sytuacje graniczne są należą do rzadkości, ale - jak stwierdził - na jego "liście jest już kilka osób".
Jeżeli widzę taką sytuację na sali obrad - a było tak - to proszę pana posła, żeby kontynuował swoje "bycie zmęczonym" w innym miejscu, zawiadamiam klub i proszę, żeby coś z tą sprawą zostało zrobione, i drugiej takiej szansy nie ma. Jeżeli za drugim razem taka sytuacja będzie - to wtedy będzie wszystko to, co przewiduje regulamin Sejmu, z całą surowością i stanowczością - poinformował marszałek i zapowiedział, że w przypadku systematycznego zakłócania spokoju w hotelu poselskim, parlamentarzyście zostanie odebranie prawo do zakwaterowania.
Źródło: wp.pl, rmf24.pl
Bo wódkę trzeba umieć pić, najlepiej z miarą!? No ale, jak miara na korytarzu, lub rowie się wyląduje to jest tragedia!?
Z forum: Też uważam, że posłowie to zwykli ludzie i może trzeba ich sprawdzić na ziemię. Niech żyją jak wszyscy.. do roboty z własną kanapka, za własne pieniądze niech się przemieszczają i co najważniejsze to niech biorą pieniądze porównywalne do zarobków a polaków a nie łopatą walą do worka bez opamiętania tak, że gdy im przychodzi jakiś przelew na 40 tys to nawet tego nie widzą. Oni jak kler mają dwie moralności, dla nas inna i dla siebie inna. Są wyjątki, ale w tym tłumie cwaniaków to nie ma znaczenia.

13 04 2024 Poseł KO zwrócił się do Tuska, sala wybuchła śmiechem. "Niech żyje nam!" - zaśpiewali posłowie.
Słowa, jakimi do Donalda Tuska, zwrócił się poseł Patryk Jaskulski z KO, wyraźnie rozbawiły polityków opozycji. Odśpiewali oni nawet kultowy hit z "Misia". - Pana rządy będą zapamiętane jako drogie - powiedział Tuskowi poseł Sebastian Kaleta. Podczas piątkowych obrad Sejmu poseł Koalicji Obywatelskiej Patryk Jaskulski rozpoczął swoje przemówienie od słów: "Szanowny panie marszałku, drogi premierze..." - ten drugi człon, w połączeniu ze zwróceniem się w kierunku Donalda Tuska, wywołał salwy śmiechu polityków opozycji, którzy zaintonowali słynną piosenkę "Łubudubu" z "Misia". - Niech żyje nam! - odśpiewali wyraźnie rozbawieni posłowie.
"Złożę formalny wniosek do prezydium Sejmu o powołanie chóru" - stwierdził Szymon Hołownia, ale posłowie szybko przypomnieli mu, w jakim programie telewizyjnym był kiedyś prowadzącym. - Mam talent z całą pewnością, na razie pan poseł ma zielony przycisk i może kontynuować... - odparł Hołownia. Później do głosu doszedł Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski. Pana rządy będą zapamiętane jako drogie. Drogie paliwo, a miało być po 5,19 zł. Droga żywność, bo jest 5 procent VAT. Za chwilę droga energia elektryczna i cieplna – zwrócił się do Tuska. Później słynne "łubudubu" odśpiewano również wtedy, gdy poseł Adam Gomoła (już niezrzeszony) chwalił Szymona Hołownię. 
Źródło: niezalezna.pl,
Rekonstrukcja rządu Tuska, to znaczy będzie w nim ponad 200 ministrów, oczywista oczywistość by lepiej rządzić demokratycznie!?
Pamiętacie: By żyło się lepiej! Premier obiecuje - spróbuj się nie śmiać. Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia. podwyższenie wieku emerytalnego, OFE....
Tusk to jeden wielki błąd, zaczyna nam wracać pamięć do tego co wyprawiał, kiedy był premierem!? Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?

13 04 2024 Warszawiacy poczekają! Trzaskowski wygrał wybory i znów jeździ po Polsce. Z kampanią...
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ledwo wygrał wybory, a już wrócił do tego, co robił często w trakcie dotychczasowego urzędowania - ruszył w podróż. Tym razem przyjechał do Wieliczki i Tarnowa, by popierać kandydatów swojego ugrupowania, którzy walczyć będą w drugiej turze. Do Warszawy na razie wracać nie zamierza. Podczas wystąpienia w Wieliczce Trzaskowski podkreślił, że rekomenduje kandydatów, "z którymi przez wiele lat współpracował i którzy są sprawdzeni". Zwrócił uwagę na to, że samorządowcy prowadzą z rządem prace dotyczące nowego sposobu finansowania samorządów, tak by samorządy były niezależne finansowo, by pieniądze wypracowane przez samorządy zostawały w samorządach.
Trzaskowski zaapelował o pójście 21 kwietnia na drugą turę wyborów burmistrzów, wójtów i prezydentów miast. Jak zwrócił uwagę, będzie wiele drugich tur, liczba kandydatów jest duża i tym bardziej potrzebna jest mobilizacja. Prezydent Warszawy nie byłby sobą, gdyby nie zrobił jeszcze jednego - oczywiście krytykował PiS. W Wieliczce 21 kwietnia Artur Kozioł (KWW Artura Kozioła) zmierzy się z Rafałem Ślęczką (Rafał KWW Rafała Ślęczki). Różnica ich wyników w pierwszej turze wyniosła 74 głosy (na Kozioła zagłosowało 8 471 wyborców; Ślęczkę - 8 397). Obaj kandydaci deklarują bezpartyjność, ale Kozioł chętnie sięgnął po poparcie Trzaskowskiego.
Trzaskowski zanim przyjechał do Wieliczki, był w Tarnowie. Rekomendował tam na prezydenta Jakuba Kwaśnego (KWW Koalicja Obywatelska), który w drugiej turze zmierzy się z Henrykiem Łabędziem z PiS. Powrót do stolicy? Ależ skąd! W sobotę prezydent Warszawy spotka się w Krakowie z posłem Aleksandrem Miszalskim, kandydatem KO na prezydenta tego miasta. A warszawiacy wciąż czekają...
Źródło: niezalezna.pl,
To był dla mnie szok, Trzaskowski nic nie zrobił dla Warszawy, tylko za Tuskiem jeździł, i zanieczyszczenia z Czajki do Wisły skierował, a wygrał wybory!? Czy aby na pewno!? Nie radzi sobie jako prezydent Warszawy, i w nagrodę ma zostać prezydentem RP!? Koniec świata !?
12 04 2024 Pakt migracyjny. Błaszczak: „Proponujemy, żeby miejsca dla migrantów znaleźć na Wilanowie i Jagodnie”.
Tusk powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że mimo decyzji PE, Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji. Jego zapowiedź wydaje się jedynie polityczną grą na wewnętrzny użytek.......
Polityka UE, KE, jest katastrofalna dla państw unijnych. Komisarz Johansson, która zajmuje się migracją, twierdzi, że rocznie UE będzie przyjmować ponad 4 miliony migrantów właśnie z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. To jest droga prowadząca do katastrofy, droga prowadząca do zamachów terrorystycznych. …..
Od pewnego czasu Donald Tusk uprawia politykę dwulicową, politykę manipulacji. Jedną rzecz Polakom w mediach krajowych opowiada, a zupełnie co innego jego politycy realizują i robią w UE......
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2024 Nie odstępują Jarosława Kaczyńskiego na krok. "Są uznawani za bóstwa"
Przez lata domu Jarosława Kaczyńskiego pilnowali policjanci, co wygenerowało ogromne koszty. Cały czas towarzyszy mu też prywatna ochrona z firmy Grom Group. — Kiedy ochroniarze Kaczyńskiego wchodzą do Pałacu Prezydenckiego czy do Kancelarii Premiera, to oni są najważniejsi. Żadne inne służby nie mają nic do powiedzenia — opowiadał w rozmowie z Onetem były funkcjonariusz służb, zatrudniany do ochrony prezesa PiS.
Bezpieczeństwo Jarosława Kaczyńskiego od lat jest pilnie strzeżone. Jeszcze w grudniu 2023 r. przed jego domem były patrole policyjne. Nie odstępują go na krok ochroniarze z firmy Grom Group. Z jej usług rodzina Kaczyńskich korzysta od kampanii prezydenckiej w 2005 r. — Raz zepchnęli z drogi nawet Mariusza Błaszczaka (...). I nie ponosili z tego powodu żadnych konsekwencji, a wręcz przeciwnie, prezes był zadowolony — mówił w rozmowie z Onetem były funkcjonariusz służb. Jarosławowi Kaczyńskiemu nieustannie towarzyszy ochrona. Było to wyraźniej widać podczas środowych obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Towarzyszyło mu ok. 20 pracowników firmy ochroniarskiej, z którą współpracuje od lat.
Na nagraniu udostępnionym przez OKO.press można zobaczyć, jak Jarosław Kaczyński jest "bezpiecznie przeprowadzany przez jezdnię" w towarzystwie policji, ale też służby porządkowej PiS. Utworzyła ona szpaler, którym politycy partii dostali się przed pomnik na placu Piłsudskiego.
— Na ochronę posła Kaczyńskiego i jego imprez pieniądze zawsze były. 35 mln zł na to wydali — przekazał w środę, 10 kwietnia szef MSWiA Marcin Kierwiński. Tyle przez ostatnich osiem lat kosztowała policyjna ochrona Jarosława Kaczyńskiego. W 2021 r. telewizja TVN24 informowała, że domu polityka pilnowało nawet 40 policjantów dziennie. Patrole zniknęły dopiero w grudniu 2023 r.
"Komandosów Kaczyńskiego" mają się bać sami politycy PiS. — Są uznawani za bóstwa, bo są blisko prezesa PiS i sami taki mit wytwarzają — mówił portalowi naTemat.pl były pracownik SOP. Jeden z ochroniarzy został nawet asystentem politycznym Jarosława Kaczyńskiego. Marszałek Szymon Hołownia w listopadzie 2023 r. zapowiedział, że ochroniarzom Jarosława Kaczyńskiego zakaże wstępu do Sejmu. Jednak jeszcze w lutym tego roku WP informowała, że prywatna ochrona Jarosława Kaczyńskiego nadal swobodnie porusza się po sejmowych korytarzach i odprowadza polityka aż do sali plenarnej.
Kiedy ochroniarze Kaczyńskiego wchodzą do Pałacu Prezydenckiego czy do Kancelarii Premiera, to oni są najważniejsi. Żadne inne służby nie mają nic do powiedzenia. To oni je sobie ustawiają, jak im wygodnie. Zdarzało się, że idąc obok prezesa Kaczyńskiego, odpychali innych ważnych polityków PiS. Raz zepchnęli z drogi nawet Mariusza Błaszczaka, i to wtedy, kiedy ten był wicepremierem. I nie ponosili z tego powodu żadnych konsekwencji, a wręcz przeciwnie, prezes był zadowolony — opowiadał w rozmowie z Onetem były funkcjonariusz służb, który był zatrudniany m.in. do ochrony prezesa PiS.
Źródło: onet.pl
A przed kim, był tak chroniony Kaczyński!? Mam nadzieję, że zniknął już posterunek policji sprzed willi Kaczyńskiego!?

12 04 2024 Hołownia zakazał Lempart wejścia na galerię sejmową. „Tusk wyhodował tego potwora” - żali się dziennikarzom
Dostałam zakaz wejścia na galerię sejmową od pana marszałka Sejmu Szymona Hołowni, bo jemu sprawia przykrość oglądanie osób, które mają koszulki „legalna aborcja" - pokazała do kamer dokument Marta Lempart. Debacie o projektach liberalizujących aborcję przyjdzie jej przysłuchiwać się online. Sejm debatuje nad pierwszym z czterech projektów dotyczących liberalizacji przepisów aborcyjnych. Na miejscu zjawiły się wszystkie strony sporu, środowiska zarówno prolife, jak i środowiska proaborcyjne. Obecna jest między innymi Marta Lempart. Aktywistce nie będzie jednak dane przysłuchiwać się debacie z galerii sejmowej. Straż Marszałkowska nie wpuści jej tam na polecenie marszałka Sejmu Szymona Hołowni. 
- Pan Hołownia się boi. Został skonfrontowany wczoraj przez aktywistki z inicjatywy Wschód, które pytały go, dlaczego nadużywa władzy, dlaczego kłamie w sprawie słynnego referendum, dlaczego przez 70 dni nie chciał zarejestrować projektów aborcyjnych, dlaczego nie dopuszcza do debaty - zarzucała.
- Zdenerwował się tak bardzo, że mamy zakaz wejścia na galerię sejmową - powtórzyła, sama wyraźnie poirytowana. Pochwaliła też minister Izabelę Leszczynę, która „robi, co może”. - Mamy informację, że powstaje rozporządzenie zobowiązujące wszystkie szpitale w Polsce do zatrudnienia lekarzy, którzy wykonują aborcję - przekazała. Oberwało się też premierowi: „jeśli ktoś umrze, będzie to na rękach Szymona Hołowni i Donalda Tuska. To Donald Tusk wyhodował tego potwora”.
Źródło: niezalezna.pl
Z tego co wiem to Lempart ciąża nie grozi, przyszła by zaistnieć, i bardzo dobrze zrobił kaznodzieja Hołownia że zabronił jej wejścia na sejmową galerię!?
Z aborcją w Polsce nie ma żadnego problemu, płacisz i po sprawie, ba jest dostępna na telefon!? No i najważniejsze im więcej o niej w sejmie się mówi tym jest coraz to droższa!? A jak będzie z NFZ to kolejka oczekujących będzie przekraczać rok czasu!? No bo lekarze muszą z czegoś żyć!?

12 04 2024 Tusk o Europie "silniejszej niż USA i Rosja razem wzięte". Komentarze są jednoznaczne: "Antyamerykanizm"
Donald Tusk, podczas konferencji prasowej z szefem Rady Europejskiej, Charles'em Michelem, stwierdził, że Europa jest "ekonomicznie, finansowo, technologicznie większa i silniejsza niż Stany Zjednoczone i Rosja razem wzięta" oraz, że "nie ma żadnego powodu, żeby Europa musiała czekać na czyjąś pomoc". - Antyamerykanizm. Stara doktryna zwana też światem "multipolarnym". Albo po prostu wspólną przestrzenią "od Lizbony po Władywostok" - skomentował tę wypowiedź Michał Rachoń, dyrektor programowy TV Republika, współautor serialu "Reset".
Szef Rady Europejskiej Charles Michel składa w czwartek wizytę w Warszawie, aby rozmawiać o priorytetach Rady Europejskiej na lata 2024-2029 w ramach tzw. agendy strategicznej, która określa cele dla 27 szefów unijnych państw i rządów w pięcioletnim cyklu. Ten temat miał być omówiony podczas wieczornego obiadu roboczego w Łazienkach Królewskich, z udziałem premiera Tuska, przewodniczącego Michela i szefów rządów: Estonii, Grecji, Finlandii, Irlandii, Luksemburga i Hiszpanii. Przed tym spotkaniem Donald Tusk, podczas wspólnej konferencji prasowej, stwierdził, że "Europa musi stać się najsilniejszym podmiotem politycznym na świecie, bo ma ku temu wszystkie możliwości".
Jesteśmy ekonomicznie, finansowo, technologicznie więksi i silniejsi niż Stany Zjednoczone i Rosja razem wzięte. Nie ma żadnego powodu, żeby mieć kompleksy. Nie ma żadnego powodu, żeby Europa musiała czekać na czyjąś pomoc - powiedział szef obecnego rządu. Słowa te wywołały reakcję m.in. twórców serialu "Reset" - Michała Rachonia i prof. Sławomira Cenckiewicza. - Antyamerykanizm. Stara doktryna zwana też światem "multipolarnym". Albo po prostu wspólną przestrzenią "od Lizbony po Władywostok". Śmiertelnie niebezpieczna dla Polski – skomentował w mediach społecznościowych Rachoń.
Źródło: niezalezna.pl
Ale to już było: Deutschland, Deutschland über alles, über alles in der Welt.
Unia to, Unia tamto, a my co dzieci, orkiestra żeby nami dyrygowano!? Dziś zapomniano czy powinna być UE!? To miał być wspólny rynek, i organ doradczy, a nie superpaństwo z hegemonią Wielkich Niemiec!?
Przyjrzyjcie się mapie...i zastanówcie się czego potrzeba, aby powstał twór zwany superpaństwem od Lizbony do Władywostoku? Trzeba połączyć lądem Rosję z Niemcami. Ukrainy już nie ma, na drodze została tylko Polska. Czy w przypadku ataku Rosji na Polskę, NATO istotnie się ruszy, czy będzie umierać za Gdańsk, czy przeciwnie propaganda niektórych krajów nie podchwyci argumentów rosyjskich, iż to my wykonaliśmy agresywny krok, a oni tylko się bronią, czy wejdzie w życie w takim przypadku art. 5 , aby NATO udzieliło pomocy. Gdyby było inaczej, to dlaczego USA nie podrywa już w stan gotowości bojowej dwóch, trzech dywizji i nie wysyła ich do Polski. 
11 04 2024 Kłamstwo, kompleksy i ich wypieranie, czyli fundamenty poparcia partii Tuska...
Za nami kolejne wybory. Tym razem te, których wagi Polacy wciąż jeszcze doceniać nie potrafią. Nie, to nie wyrzut. Żal jedynie. I ocena stanu faktycznego. Nie zmienia to faktu, że największym przegranym jest Tusk i jego paczka......
…...fenomenem jest fakt, że spora część Polaków tak ochoczo, nie biernie, ochoczo! pozwala się okłamywać. Ba! Lwia część tychże Polaków łaknie kłamstw zachłystując się nimi. To efekt dziesięcioleci brutalnej, ordynarnej indoktrynacji przeprowadzanej przez postkomunistyczne oraz polskojęzyczne, niemieckie media.......
"Fajnopolactwo", które "pisorów" nienawidzi bardziej niż innych, bo "przecież Kaczyści podzielili Polskę, zrujnowali ją i wywołali polsko- polską wojnę!" I nienawiść ta zawiodła ich w tak głębokie odmęty bezrefleksyjności, że idąc w ślad za posłem od naleśników, przyklejają sobie na autach i profilach "osiem gwiazdek" obok europejskiej flagi......
…..jeśli będę głośno krzyczał "j..ć PiS", to nikt mnie o byciem "PiSowcem" nie posądzi, prawda?(....) w tej obłędnej rzeczywistości ludzi doprowadzonych do obłędu, nie ma miejsca na racjonalne myślenie. Jest efekt stada, które bezwiednie, niemal na ślepo podąża za głosem uznawanym za wyrocznię......
Po 1989 r. Polacy nie zachłysnęli się wcale wolnością. Zachłysnęli się bezprawiem i anarchią. Polacy lubią bezprawie i anarchię.  Wtedy, przy Okrągłym Stole, wdeptano ich w glebę, a oni nawet tego nie czuli lub czuć nie chcieli. Mieli przecież swoją iluzoryczną "wolność", mogli przecież pluć na "komunę" budować swoje straganiki i handlować gównem na Stadionie.....
Więcej na podstronie Polityka


11 04 2024 Porozumienie ponad głowami rolników. UE przyjęła nowe porozumienie ws. handlu z Ukrainą.
W Polsce od stycznia trwają protesty rolników. Farmerzy wyszli na ulice z dwoma zasadniczymi postulatami: odejścia od polityki Zielonego Ładu oraz zablokowania napływu towarów z Ukrainy. Obydwa najprawdopodobniej nie zostaną zrealizowane…...
Porozumienie nie zawiesza w żaden sposób przewożenia na teren UE, a więc i do Polski, pszenicy. Tymczasem taki postulat rolnicy podnoszą od miesięcy. Wczoraj porozumieniem osiągniętym w łonie Komisji Handlu Międzynarodowego PE chwalił się europoseł Marek Belka. „Razem z Danutą Hübner i Andrzejem Halickim pracowaliśmy nad lepszą ochroną polskich rolników w ramach wsparcia UE dla Ukrainy (…..) Tarczyński: „Tak pracowaliście, że w komisji już zagłosowaliście ZA napływem ukraińskiego zboża do Polski. Wczoraj nawet nie raczył Pan przyjść na kluczowe negocjacje z Radą i Komisją Europejską......
Kolejny raz rolnicy zostali przez Tuska nabici w butelkę!? Dlaczego mnie to nie dziwi: Jaśnie pani komisarz Ursula von der Leyen pojechała na Ukrainę obchodzić nie tylko drugą  rocznicę inwazji rosyjskiej, ale i – szerokim łukiem – odwiedzić wszystkie latyfundia „prawdziwych Europejczyków” produkujące zboża, owoce, warzywa itp. nie tylko na ziemi ukraińskiej, ale i na ziemi rosyjskiej......
Więcej na podstronie Aktualności


11 04 2024 Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. Premier powiedział, co zrobi Polska.
Parlament Europejski w środowym głosowaniu zatwierdził pakt migracyjny. Na to nie zgodzi się Polska - przekazał premier Donald Tusk. - Zobaczymy, jaka będzie ostateczna wersja paktu migracyjnego, ale z całą pewnością mechanizm relokacji albo płacenia nie będą dotyczyły Polski – oświadczył. Obejrzymy jeszcze dokładnie, jak to głosowanie (w PE) wyglądało. Ale też, żebyście nie mieli wątpliwości - Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji tak, czy inaczej. Zobaczymy, jaka będzie ostateczna wersja tego paktu, ja mam pewne możliwości, czy zdolności budowania pewnych sojuszy i z całą pewnością mechanizm relokacji, albo płacenia za to, że nie przyjęło się (migrantów), ten mechanizm Polski nie będzie dotyczył - zadeklarował Tusk. Nie wykluczył, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego "też zmieni się trochę i struktura polityczna PE, i wrócimy, tak czy inaczej, do tego tematu". - Ale chcę wszystkich uspokoić. Znajdziemy — bo mamy to już jakby przepracowane w głowach — takie sposoby, że nawet jeśli ten pakt wejdzie w życie w mniej więcej takim kształcie, w jakim był dzisiaj głosowany w parlamencie, my Polskę ochronimy przed mechanizmem relokacji - powiedział szef rządu. Uruchomienie mechanizmu tzw. dobrowolnej solidarności - zapisane w rozporządzeniu ws. zarządzania migracją i azylem - będzie oznaczać rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Kraje członkowskie będą mogły alternatywnie zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych Unii. Przymusowego przyjmowania osób nie zakłada także mechanizm tzw. wzmocnionej solidarności - uruchamiany w sytuacjach nagłych, w których liczba osób przekraczających granice Unii jest tak duża, że zagraża wydolności systemu. Także tu kraje mają zachować możliwość wyboru ścieżki pomocy. Rozporządzenie ws. reagowania na sytuacje kryzysowe zostało przyjęte głosami 322 posłów, 266 było przeciw, wstrzymało się - 31. Pakt migracyjny będzie jeszcze musiała zaakceptować Rada Unii, w której reprezentowane są kraje członkowskie. Polski rząd zapowiedział głosowanie przeciwko, bo jak argumentuje MSWiA, prace nad przepisami zakończyły się tydzień po zaprzysiężeniu obecnego rządu, a rezultat tych prac, prowadzonych przez poprzednią ekipę, jest "dalece niewystarczający".
Źródło: money.pl
Dlaczego w te zapewnienia Tuska nie wierzę, no bo Tusk= Teraz usłyszysz same kłamstwa!?
No, a za to, że przyjęliśmy tylu Braci ze Wschodu, to UE powinna nam zapłacić, a nie przysyłać nowych z krańca świata!?
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i za drutami osadzeni!? Zapłaciliśmy za nich to powinni w Polsce zostać!?
Dobre to zamiast reparacji będą relokacje!?
Z forum: Jak premier tak powiedział to będzie odwrotnie.

11 04 2024 Posłanka KO niebywale szczera: "VAT to główne źródło budżetu państwa, więc dobrze, że wraca!"
Klaudia Jachira w Sejmie mówiła dziś o tym, że zobowiązania trzeba spłacać. Ale nie chodziło jej chyba o te wyborcze. Mówiła o "nadmiernych zapomogach" i stwierdziła, że dobrze, iż VAT na żywność wraca, bo to "główne źródło budżetu państwa". Z końcem marca wygasło rozporządzenie, na mocy którego produkty żywnościowe zostały objęte obniżoną, zerową stawką VAT. Tym samym od 1 kwietnia stawka VAT na żywność wynosi znowu 5 proc. Ministerstwo Finansów informowało wcześniej, że nie zdecydowano się na przedłużenie obniżonej stawki. Dziś w Sejmie posłanka KO Klaudia Jachira mówiła o spłacie zobowiązań i "zahaczyła" też właśnie o VAT. - Ludzi trzeba zachęcać i przyzwyczajać do spłaty swoich zobowiązań, a nie pokazywać, że znajdzie się jakaś furtka, by odkładać długi na później - mówiła Jachira, opowiadając o "8 latach populizmu". "Nadmierne regulacje i zapomogi nawet dla tych, którzy ich nie potrzebują, nie służą wolnemu rynkowi" - twierdziła posłanka KO, po czym naprawdę zszokowała wszystkich...
VAT to główne źródło budżetu państwa, więc dobrze, że wraca! – wypaliła. I to wiele wyjaśnia... Według danych przedstawionych niedawno przez Ministerstwo Finansów, powrót do 5-proc. stawki VAT na żywność od 1 kwietnia 2024 r. przyniesie w ośmiu miesiącach 2024 r. wzrost dochodów z VAT o 7,18 mld zł. Wpływy budżetowe zapisane w ustawie budżetowe na rok 2024 wynoszą ponad 682 mld zł.
Źródło: niezalezna.pl
Aktoreczka ze spalonego teatru znowu w roli głównej, chciała zabłysnąć!? No i zabłysła no i się popisała!? Skoro tak lubi płacić podatki, to dlaczego unika ich jak ognia, wystarczy zajrzeć w jej PIT!?
Jachira to aktorka, dla której najważniejsze są oklaski, kiedy zapada kurtyna!?

11 04 2024 Rekonstrukcja rządu już wkrótce! Tusk przyznał, że niektórzy ministrowie będą kandydować do europarlamentu
Donald Tusk potwierdził, że niektórzy jego ministrowie planują zamienić gabinety w Polsce na brukselskie fotele w europarlamencie. Zapowiedział, że w czerwcu dojdzie do rekonstrukcji rządu, która może sięgnąć dalej niż decyzje wyborców. "Rekonstrukcja rządu to nie jest temat do żartów i anegdot" - stwierdził Donald Tusk. I potwierdził to, o czym mówiło się od kilku miesięcy - niektórzy jego ministrowie planują wyjechać... do Brukseli. Ja o tym mówiłem, bo jest dość oczywiste, ponieważ zakładam, rozmawiam z moimi paniami, panami ministrami, że niektórzy decyzją swoją, czy swojej partii, będą kandydowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego. I to jest jeden powód, dla którego ta rekonstrukcja będzie zrozumiała, oczywista – powiedział premier.
"Zrobię także bardzo rzetelną ocenę w czerwcu, kto się dobrze spisał, a kto nie. I nie wykluczam, że do takich zmian, oprócz tych wymuszonych wyborami do PE, że ta rekonstrukcja będzie głębsza" – powiedział. Nie jest tajemnicą, że obecny rząd jest rekordowo rozległy pod względem personalnym. - Też bardzo bym chciał, wykorzystując ten moment, zmniejszyć trochę ilość tzw. erki, wiceministrów. Mam tutaj pewne już pomysły, ale o tym porozmawiamy w czerwcu, jak będę gotowy z całą mapą personalną - powiedział Tusk.
Źródło: niezalezna.pl
Rekonstrukcja rządu Tuska, to znaczy będzie w nim ponad 200 ministrów, oczywista oczywistość by lepiej rządzić demokratycznie!?

11 04 2024 PiS przestawia machinę wyborczą na wyścig do europarlamentu. Jarosław Kaczyński ma listę "pewniaków".
Prawo i Sprawiedliwość na dobre rozpoczyna przygotowania do czerwcowego wyborczego starcia o Parlament Europejski. Chętnych na przeprowadzkę do Brukseli jest wielu, lecz tylko nieliczni otrzymają taką możliwość. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ma mieć już listę "pewniaków", którzy w przekonaniu lidera największej partii opozycyjnej są w stanie wygrać dla niego kolejne wybory. Proces zatwierdzania w partii list kandydatów ma się zakończyć za kilka tygodni. Na liście Kaczyńskiego — jak twierdzą źródła Onetu — znajdować się ma kilka nazwisk czołowych polityków zarówno PiS, jak i Suwerennej Polski. Na nich ma się oprzeć cały ciężar wyborczej kampanii do europarlamentu. Beata Szydło, Joachim Brudziński czy Patryk Jaki — to m.in. oni mają być "lokomotywami" wyborczymi Prawa i Sprawiedliwości. Prezes Kaczyński miał obiecać także pewne miejsce na listach wyborczych m.in. Jackowi Kurskiemu, Maciejowi Wąsikowi czy Mariuszowi Kamińskiemu. W kolejce po zgodę lidera PiS na start w eurowyborach stać ma wiele topowych nazwisk polityków PiS. "Parcie na Brukselę" mają m.in. Ryszard Terlecki, Marek Suski, Marek Kuchciński czy Jacek Sasin
Po tym, jak w niedzielnych wyborach samorządowych Prawo i Sprawiedliwość osiągnęło najlepszy wynik w skali kraju, w całym ugrupowaniu zapanowała euforia. Nikt bowiem, z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele, jeszcze kilka tygodni temu nie spodziewał się uzyskania takiego poparcia, a wszelkie prognozy zapowiadały istną wyborczą katastrofę. Stało się jednak inaczej, PiS ma szansę na rządy w co najmniej czterech sejmikach wojewódzkich. W wielu miejscach największa partia opozycyjna ma prowadzić jeszcze rozmowy z potencjalnymi lokalnymi koalicjantami. Wysłannicy Kaczyńskiego rozmawiają m.in. w łódzkim i podlaskim, by tam zbudować zwycięskie sojusze. Plan na kampanię do europarlamentu ma być także błyskawicznie przedstawiony do akceptacji. Jedno jednak jest z góry pewne: PiS zamierza iść za ciosem i po raz kolejny osiągnąć najlepszy wynik wyborczy w kraju, zwiększając w ten sposób nadzieje swoich wyborców na rychły powrót do władzy.
Strategia wyborcza PiS w wyborach do europarlamentu zakłada m.in. zorganizowanie w maju największej konferencji sił patriotycznych. Nad organizacją tego wydarzenia, które poświęcone ma być zmianom traktatów, mających zmienić Unię Europejską w jedno "superpaństwo", czuwa Przemysław Czarnek. Innym istotnym wydarzeniem w nadchodzącej kampanii PiS do PE ma być zaplanowany na 18 maja w Warszawie wielki marsz PiS. Partia Kaczyńskiego, na miesiąc przed wyborami, chce do stolicy ściągnąć ponad milion sympatyków.
Źródło: onet.pl
KO wygrała w większości województw, ale to nie znaczy, że będzie w nich rządziła!? Na przeszkodzie mogą stanąć lokalne układy, i koalicje!? A tak naprawdę, kto będzie rządził w województwach, powiatach, zadecydują radni trzeciej drogi!? PO sukcesie w wyborach samorządowych, PiS oczekuje jeszcze większego sukcesu w wyborach do PE!? Narzekałem na Kaczyńskiego, ale Tusk jest od niego dużo gorszy!?
Nie chcę ale muszę w wyborach do PE zagłosować na pisowca, no i to będzie moje czwarte głosowanie w swoim ponad 70- letnim życiu!?

11 04 2024 Jarosław Kaczyński mówi o "zamachu" w Smoleńsku. "Był to jeden z jego powodów".
W środę przypadła 14. rocznica katastrofy w Smoleńsku. — Lech Kaczyński chciał zmienić mentalność tej części Polaków, którzy z naszych szans i wiary we własny naród zrezygnowali. (...) Powstał konflikt z postkomunistami, ale też z tymi, którzy postkomunizm chcieli podtrzymywać. To, że działał w tym kierunku konsekwentnie, było z pewnością jednym z powodów niepokoju potężnych sił w naszej ojczyźnie i na zewnątrz. Był to jeden z powodów tej tragedii, tego zamachu. Trzeba używać słowa zamach — powiedział Jarosław Kaczyński w trakcie przemówienia w Warszawie.
— Antoni Macierewicz jest poważnym zagrożeniem dla ładu publicznego. Jego słowa są niebezpieczne, rozwalają naszą wspólnotę. Trudno poważnie traktować to, co mówi. Sądownie już musiał przepraszać — mówił Donald Tusk w trakcie konferencji prasowej
Tusk komentował też przyjęcie paktu migracyjnego przez Parlament Europejski. — Chcę wszystkich uspokoić. Ochronimy Polskę przed mechanizmem relokacji — zapewnił
Posłowie PiS chcieli dziś odwołania Marcina Kierwińskiego z MSWiA, któremu zarzucali odpowiedzialność za zamieszki podczas protestu rolników 6 marca. Wniosek o wotum nieufności został jednak odrzucony. — Wstydu nie macie. Macie czelność mówić, że bronicie policjantów? Rząd Tuska zaczął odbudowę tego, co zdemolowaliście. Skończyły się czasy, gdy policyjne śmigłowce latały na imprezy waszych kumpli — grzmiał Kierwiński
Przed pomnikiem smoleńskim w Warszawie doszło do incydentu. Jarosław Kaczyński zabrał złożony tam wieniec. — Niech mi pan nie mówi, że ja nie mogę. To w sposób putinowski obraża mojego brata — powiedział do policjanta
- Lech Kaczyński był problemem dla Rosji i nie tylko. I dlatego musiał odejść - twierdzi prezes PiS. - Te uroczystości, w których uczestniczymy, ma obok tego celu, jakim jest uczczenie zmarłych, także i ten cel, by tę politykę podtrzymywać. Wszystko to, do czego on dążył. A to wszystko jest dziś odrzucane. Władze koalicji 13 grudnia odrzucają tę politykę we wszystkich aspektach. Naszym celem, który będzie realizacją testamentu Lecha Kaczyńskiego, jest przeciwstawienie się temu, co dziś dzieje się w naszym kraju - mówi Jarosław Kaczyński.
- Musimy pamiętać o czymś innym. Słyszałem nawet dzisiaj od dziennikarzy: "no przecież komisja Macierewicza nie przedstawiła dowodów zamachu". Otóż przedstawiła dowody. To był zamach! Musimy mieć odwagę o tym mówić - przekonuje Kaczyński.
- To był zamach Putina, a co do udziału innych, to może jest przed nami, żebyśmy o tym wiedzieli. To jest część zadania, bardzo ważna. Ale główne zadanie to silna Polska, silny naród - kontynuuje prezes PiS.
Źródło: onet.pl
Dlaczego Macierewicz nie poleciał samolotem tylko pojechał pociągiem, no i Jarosław w ostatniej chwili rezygnuje z lotu!? Samolot startuje z opóźnieniem, i jest mgła podczas lądowania!? To nie wygląda na dziwny zbieg okoliczności!? 
Tyle lat mija od katastrofy, a Kaczyński nawet raz nie był w Katyniu na miejscu katastrofy, by oddać hołd tym co w niej zginęli!? 
10 04 2024 Dupiarz na osłodę…
Dupiarz osłodził gauleiterowi na Polskę gorycz kolejnej porażki pro-niemieckiej partii, która dzięki koalicji z przegraną Polską 2050 i sprowadzoną już na margines Lewicą – butem i knutem „przywraca” w Polsce „praworządność”. Tak jak przewidziałem – Dupiarzowi nie przeszkodziło popijanie kawusi w kuchni, podczas gdy jego Kupa Serducha krzątała się przy garach – jak to mają w zwyczaju reprezentantki jednej z dwóch płci. Warszafka składa się bowiem z udawanych europejczyków, którzy swój – pochodzący z Ciemnogrodu rodowód skrzętnie ukrywają. Z tego właśnie powodu – choć Dupiarz wygrał, to reprezentantka bodaj pięćdziesięciu dwóch płci - obiecująca wprowadzenie w stolicy karty LGBT – przegrała w Warszawie z przedstawicielem sił wstecznych, które gauleiter obiecywał zmiażdżyć w wyborach samorządowych… Dupiarz na osłodę gauleitera stał się więc równocześnie goryczą dla wodza zjednoczonych partii, które kolejny raz dotkliwie przegrały z PIS-em. Bo wraz z Dupiarzem na stolcu stolicy zrodziły się wątpliwości, co do sukcesu sił postępowych w wyborach do euro-parlamentu. Bo skoro – poza Dupiarzem – skrajni postępowcy przegrali nawet w stolicy – to gdzie szukać poparcia? Bo chyba nie na Lubelszczyźnie!
Wprawdzie Dupiarz po wygranej w Warszawie zrobił ukłon w kierunku skrajnego lewactwa, publikując spot w którym to Kupa Serducha popija kawusię w kuchni, a on tym razem - krząta się przy garach, przygotowując potrawkę ze świerszczy – to przecież ten spot nie zbawi towarzysza Włodzimierza i jego wiernych członków i człończyń! Przeciwnie: już pojawiły się głosy lewactwa III RP, by dać się skonsumować gauleiterowi – za cenę umieszczenia skrajnych lewaków na liście tzw. Koalicji Obywatelskiej do euro-parlamentu! Ale ilu z nich zdobędzie takie zaufanie gauleitera, by zamiast podpułkownika i Rzeźnika Praw Obywatelskich umieścił na liście do EP taką na przykład Kotulę? A przecież chętnych po stronie lewactwa, by ukryć się za europejskim immunitetem jest znacznie więcej niż jedna Kotula! Podobne do lewactwa głosy dobiegają z partii, stojącej od wielu dekad po stronie WSI. Mowa oczywiście o PSL, które w wyborach samorządowych odnotowało jeszcze większą klęskę niż w październikowych wyborach. Jak teraz przypodobać się gauleiterowi - by znaleźć się na liście KO, skoro przez rok działacze PSL (a teraz ministry) mamili rolników kaucjami na ukraińskie zboże i zablokowaniem Zielonego Ładu? Kogo gauleiter weźmie na swoją listę? Bo chyba nie Motykę, Rzepę, czy debatującego ze sobą Piaskowego Dziadka… Paradoksalnie więc - Dupiarz publikując spot, gdzie krząta się przy garach z wyszczerzoną Kupą Serducha przy kawusi – strzelił sobie w drugie kolano. Bo przecież po wyborach do euro-parlamentu przyjdą wybory prezydenckie, gdzie Dupiarz będzie musiał udawać męża stanu a Kupa Serducha – Pierwszą Damę! Trudno im jednak będzie uciec od Ferdka i Halinki, tak jak gauleiterowi od benzyny po 5,19…
Źródło: niepoprawni.pl,
Bardzo ładną ma twarzyczkę, buźkę!? Pokazuje gdzie ma Warszawiaków, i nie tylko!? 
10 04 2024 Macierewicz: „Złożyłem wniosek do Prokuratury dot. Tuska mówiący o zbrodni zamachowej na prezydenta”
- W dniu wczorajszym jako przewodniczący podkomisji złożyłem wniosek do Prokuratury Generalnej dotyczący pana Donalda Tuska z art. 134 mówiącego o potencjalnej zbrodni zamachowej na prezydenta RP i art. 129. Oba te artykuły dotyczą właśnie potencjalnego zamachu, działania przeciwko panu prezydentowi - poinformował na antenie TV Republika Antoni Macierewicz, poseł PiS.
10 kwietnia w 2010 r., w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości, w tym najważniejsi dowódcy Wojska Polskiego. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Gościem TV Republika był Antoni Macierewicz, poseł PiS. Polityk poinformował, że złożył wczoraj wniosek do Prokuratury Generalnej dotyczący działań Donalda Tuska w kontekście tragedii smoleńskiej. 
"W dniu wczorajszym jako przewodniczący podkomisji złożyłem wniosek do Prokuratury Generalnej dotyczący pana Donalda Tuska z art. 134 mówiącego o potencjalnej zbrodni zamachowej na prezydenta RP i art. 129. Oba te artykuły dotyczą właśnie potencjalnego zamachu, działania przeciwko panu prezydentowi. Pierwsza część dotyczy przygotowywania wizyty pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego i działania pana premiera Donalda Tuska lub działania jego podporządkowanych urzędników, którzy byli jego działaczami, którzy odpowiadali za realizację jego planów. Tutaj mamy do czynienia przede wszystkim z decyzją o tym, że samolot był remontowany w firmie pana Deripaski, gdzie oddziaływał kluczową rolę człowiek, który był funkcjonariuszem specjalnych służb rosyjskich, jeden z właścicieli firmy Polit-Electronic, który zarówno decydował o tym, że tam będzie remontowany samolot u Deripaski" – oświadczył. Macierewicz przypomniał, że rosyjski oligarcha Oleg Deripaska "pośredniczył w remoncie samolotu i odbierał później samolot po remoncie - jak Państwo wiedzą, po remoncie było kilkanaście awarii tego samolotu, na co w ogóle nie zwracano uwagi".
"Co więcej, część tych awarii miała miejsce wtedy, kiedy samolot został przekazany do tego, by pan prezydent tym samolotem leciał. Co więcej, nie było zapasowego samolotu. Nie dopuszczono do tego, by prezydent mógł lecieć samolotem zapasowym, chociaż instrukcja HEAD wymagała, by był samolot zapasowy. Polskie służby specjalne, które działały w Rosji, popierały to, żeby dać remont tego samolotu do pana Deripaski, do człowieka, który był bezpośrednio związany z Putinem i służbami specjalnymi. Cała operacja dotycząca przekazania samolotu i wyłącznie tego samolotu panu Deripasce była działaniem, za które odpowiada pan Donald Tusk"– podkreślił.
Dodał też, że "to pan Donald Tusk nadzorował służby specjalne, to premier jest osobą, która nadzoruje służby, jeśli nie ma ministra ds. służb specjalnych - w związku z tym premier odpowiadał za wszystkie operacje, które realizowały służby specjalne". Po latach, kłamstwo rympalskiej sekty smoleńskiej znów odżyło, to nie bomba, ale pancerna brzoza i durni piloci spowodowali katastrofę TU 154. Ten ruski cyrk nadal obowiązuje przy wyjaśnianiu zbrodni smoleńskiej. Czternaście lat temu, Putin wymordował nam elitę wojskową i polityczną podkładając bombę do prezydenckiej "tutki". Dla mnie współudział Tuska i jego sitwy w tej zbrodni nie ulega wątpliwości. Świadczy o tym choćby oddanie Putinowi całego śledztwa i słynny SMS który ujawnił gen. Petelicki wysłany kilka minut po katastrofie, nakazujący w narracji zwalać winę na Polaków. Rząd Tuska wycofuje wszelkie polskie skargi na Rosję w tej sprawie, a ruscy dyplomaci mu przyklaskują. Wraca polityka resetu z Rosją skropiona krwią naszych rodaków. Dokonała się zemsta Putina za Gruzję, za prorocze słowa śp. Lecha Kaczyńskiego który obnażył cele Putina. Od tej chwili już nikt nie sypał piachu w tryby przyjaźni niemiecko ruskiej w Polsce. Na niepokornych posłano także "seryjnego samobójcę" oraz rympalskie bojówki które mają obrzydzić nam pamięć o zbrodni smoleńskiej.
Źródło: niezalezna.pl, naszeblogi.pl
Dlaczego Macierewicz nie poleciał samolotem tylko pojechał pociągiem, no i Jarosław w ostatniej chwili rezygnuje z lotu!? Samolot startuje z opóźnieniem, i trafia na mgłę podczas lądowania!? To nie wygląda na dziwny zbieg okoliczności!?

10 04 2024 Tusk mówi, że ceny benzyny nie zależą od premiera, przed wyborami obiecywał, że będzie 5,19 zł
Wczoraj premier Tusk po posiedzeniu rządu na konferencji prasowej, na pytanie o benzynę po 5,19 zł, niespodziewanie stwierdził „nie biorę odpowiedzialności za ceny paliwa, bo to nie należy do premiera”. A przecież w kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu na jesieni poprzedniego roku kilkukrotnie na spotkania ze swoimi zwolennikami Tusk mówił wprost „gdybym dziś był premierem benzyna byłaby po 5,19 zł, a rachunki za prąd i za gaz mogłyby wynosić połowę tego co wynoszą teraz”. A więc wtedy mówił ,że premier jest w stanie ustalać nie tylko ceny paliw ale także ceny prądu i gazu i to w sposób wiążący dla firm ,które zajmują się produkcją i dystrybucją nośników energii. Trzeba przy tej okazji przypomnieć, że Donald Tusk snuł te rozważania o ustalaniu cen paliw jak i prądu oraz gazu, po ponad 7- letnim sprawowaniu funkcji premiera w latach 2007-2014, kiedy to kierował rządem Platformy i PSL-u. Wyborcy potraktowali więc jego obietnicę jako rzecz pewną, bo skoro mówi to człowiek, który przez tyle lat kierował rządem w Polsce, to doskonale wie co jest, a co nie jest w kompetencjach premiera. Co więcej obiecywał przyszłą cenę paliw niesłychanie precyzyjnie, nie jak to zwykło się określać w tego rodzaju deklaracjach np. około 5 zł, ale właśnie bardzo precyzyjnie 5,19 zł za litr benzyny, więc wyborcy mogli zakładać, że jest to jest to dokładnie policzone.
Obietnica benzyny po 5,19 zł za litr jest tym bardziej aktualna, bo od dłuższego czasu ceny paliw na stacjach ciągle rosną i sięgają już 7 zł za litr, co więcej jak informują media branżowe, będą rosnąć dalej. Na portalach społecznościowych jest umieszczanych coraz więcej „memicznych zdjęć” z konkretnych stacji benzynowych, gdzie cena benzyny wynosi dokładnie 7,19 zł, z sugestią , że obietnica Tuska jest właśnie realizowana, tyle tylko, że paliwo jest dokładnie o 2 zł na litrze droższe niż zapowiadał on w kampanii wyborczej. Stąd właśnie wypowiedź w tej kwestii premiera Tuska na konferencji prasowej i próba zamknięcia tego tematu w sytuacji kiedy staje się on coraz głośniejszy i nawet dziennikarze mediów wspierających obecny rząd pytają o realizację tej obietnicy. Tak się również składa, że nie tylko niezwykle aktualne stało pytanie premiera o  benzynę po 5,19 zł  ale także pytanie o ceny prądu i gazu, które miałby wynosić połowę cen z jesieni poprzedniego roku. Rząd bowiem w najbliższym czasie przyjmie ustawę o odmrożeniu cen prądu, gazu i ciepła systemowego od 1 lipca tego roku i wg jego szacunków ceny tych nośników wzrosną średnio o około 60%. Jest już więc jasne, że mrożenie cen nośników energii: prądu, gazu i ciepła systemowego, obowiązujące do końca czerwca tego roku, nie będzie przedłużone na kolejne pół roku, ale politycy rządzącej koalicji nie chcą mówić tego wprost przed wyborami samorządowymi i europejskimi. Czasami tylko politykom koalicji coś się wyrwie, tak było w przypadku przewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy, Anny Marii Żukowskiej, która w wywiadzie prowadzonym przez redaktora Rymanowskiego w Polsat News, niedawno wypaliła „ uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze, niż w sezonie grzewczym, bowiem zanim się Polacy zorientują, o ile tak naprawdę ceny urosły, minie pół roku”. A więc konkretny plan rządzącej koalicji jest taki, uwalniamy ceny energii w lipcu, bowiem jeżeli przyjdą znacznie wyższe rachunki za energię w okresie grzewczym, to minie pół roku, a to będzie już po wyborach do Parlamentu Europejskiego, więc negatywną wyborców nie należy się specjalnie przejmować.
Znaczące podwyżki rachunków za prąd, gaz i energię cieplną jakie nastąpią od lipca tego roku są związane z odstąpieniem przez rząd Tuska od ich mrożenia i jak wynika z uzasadnień prezentowanych przez polityków koalicji rządzącej, mają oni świadomość jakie to będzie miało skutki dla milionów Polaków. Ale skoro nie możemy wprowadzić kwoty wolnej w wysokości 60 tys zł w PIT, czy też nie możemy zapewnić paliwa po 5,19 zł, tak jak obiecaliśmy, to w zamian podwyższymy VAT na żywność od 1 kwietnia, a od  1 lipca jeszcze poprawimy, podwyżkami cen prądu, gazu i energii cieplnej. Wolta premiera Tuska i jego wczorajsza wypowiedź, że „nie bierze odpowiedzialności za ceny benzyny, bo to nie należy do premiera”, są dowodem na Himalaje hipokryzji i cynizmu obecnej ekipy rządowej.
Źródło: naszeblogi.pl
Spokojnie, jeszcze trochę, a benzyna będzie po 5.19 zł, za 0.5 litra!?
No i co z tego że oszczędzamy energię, inwestujemy w odnawialne źródła, jak rząd co chwila będzie podnosił ceny energii, bo nadmiernie szasta pieniędzmi!? Mam nadzieję ze wkrótce będziemy świadkami drugiej nacjonalizacji w Polsce!?
Póki co to rośnie ilość ministrów, i wiceministrów w rządzie Tuska, wzrosły opłaty za wodę, śmieci, ścieki, i rosną ceny energii!? Znaczy się nadchodzi kolejna fala podwyżek!? Dziękuje za takie sukcesy!?
09 04 2024 Przystawki. Foto
Tusk już tego nie ukrywa. „Trzecia droga” i „Lewica” to po prostu... inne nazwy tego samego (…...) wszystkie drogi prowadzą do Rzymu (.....) trzecia droga prowadzi do Tuska.....
Kiedyś, dekady temu, po pierwszych oszukanych przez komunistów wyborach w Polsce popularny był taki niewinny wierszyk:
Urna wyborcza
to magiczna szkatułka
Wrzucasz Mikołajczyka
wychodzi Gomułka!

Mieliśmy wczoraj zarząd Polski 2050 i podjęliśmy decyzję, że do wyborów europejskich idziemy albo w formacie Trzeciej Drogi, który już dwukrotnie się sprawdził, bo uważam, że w wyborach samorządowych się sprawdził, potwierdziliśmy nasz wynik, jesteśmy trzecią siłą na scenie politycznej. Albo idziemy sami – powiedział (...) Hołownia, szef Polski 2050......
Już wcześniej decyzję o samodzielnym starcie ogłosiła Lewica, która zarejestrowała swój komitet jeszcze w trakcie kampanii samorządowej. Szefem kampanii został europoseł Robert Biedroń......
Dwie kadencje Zjednoczonej Prawicy doprowadziły do zbiorowej amnezji. Ludzie zapomnieli już, jak wyglądała „zielona wyspa” i co warte były jakiekolwiek obietnice Tuska.
Tusk składając „uroczyste deklaracje”, które następnie olał, mimo woli pokazał młodym, kim jest w istocie......
Więcej na podstronie Aktualności

09 04 2024 Zwycięstwo PiS w 7 sejmikach, a w powiatach wynik lepszy niż KO,TD i Lewica, razem wzięte.
Jeszcze bardziej wyraźne zwycięstwo odniosło Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do rad powiatów, bowiem jest to wynik lepszy niż łączny wynik Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy......
Bardzo dobre wyniki Prawo i Sprawiedliwość osiągnęło także w gminach, tutaj szyldy polityczne były wykorzystywane znacznie rzadziej, wielu wójtów i burmistrzów, prezydentów związanych z PiS, startowało bowiem z własnych komitetów wyborczych......
Wszystko to udało się osiągnąć mimo podjęcia przez obecną większość rządową  polityki całkowitej eliminacji Prawa i Sprawiedliwości, co wyrażali najważniejsi politycy tworzących ją partii twierdząc, że w tych wyborach „złożą PiS do grobu”.......
Więcej na podstronie Aktualności


09 04 2024 Prokuratura podjęła decyzję w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu Romanowi Giertychowi.
Prokuratura Regionalna w Lublinie nie wystąpi do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi KO Romanowi Giertychowi. Taki scenariusz był rozważany przez śledczych tuż po zmianie władzy, kiedy szefem zespołu był jeszcze Jerzy Ziarkiewicz, zaufany Zbigniewa Ziobry. Najprawdopodobniej śledztwo w sprawie spółki Polnord zostanie przedłużone o kolejne pół roku. Doszło do zmian w zespole śledczych, który bada sprawę spółki Polnord i domniemanego wyprowadzenia z niej ok. 92 mln zł. Nowym szefem zespołu został prokurator Andrzej Markowski, naczelnik wydziału ds. przestępczości gospodarczej Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Z zespołu wyleciał Jerzy Ziarkiewicz, były szef PR w Lublinie i zaufany Zbigniewa Ziobry. — Nie ma żadnych przesłanek do wystąpienia z wnioskiem o uchylenie immunitetu Romanowi Giertychowi — mówi Onetowi prokurator Beata Syk-Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
— Na obecnym etapie dalej prowadzona jest analiza zebranych dowodów w tej sprawie. Śledztwo było przedłużone do 16 kwietnia, ale już skierowany został wniosek o jego przedłużenie do 16 października br. — informuje rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Źródło: onet.pl
Dlaczego nie przeszukano mieszkań Konia, kiedy unikał stawienia się na przesłuchanie, a później uciekł do Italii, no i nie miał immunitetu!? 
A ja czekam kiedy wreszcie Koniu zostanie przesłuchany!? Wpierw tak zachorował że nie kontaktował, później uciekł do Włoch, wrócił kiedy za immunitetem się schował!? 
08 04 2024 Sekrety sekty „konkreciarzy”. Foto
13 grudnia 2023 roku to oficjalna data powołania w Polsce sekty „konkreciarzy”. Bo właśnie od tej daty liczyć należy 100 dni, gdy się miało spełnić owe 100 konkretów, które zapowiedział prorok Tusk na przedwyborczych wiecach.......
…..cudowny manewr Proroka (….) polegające na usuwaniu siłą wszystkich tych, którzy do sekty „konkreciarzy” nie należą. A są to wszyscy zwolennicy PIS, w tym także katolicy, którzy (….) będą w Polsce bezwzględnie „opiłowani”.......
Prorok Tusk (….) zdołał bowiem w zaledwie 100 dni opanować państwową telewizję, by ją tak „odpolitycznić”, by nadawała wyłącznie państwowe obrzędy „konkreciarzy”, w tym najważniejszy z obrzędów - czyli obrady Sejmu. Tymi obrzędami kieruje arcy- kapłan Hołownia – absolwent seminarium TVN-u......
Widzialnym przykładem tej niezachwianej wiary w Tuska jest Roman Giertych – adwokat diabła. Podejrzany o milionowe malwersacje Giertych zemdlał na widok policji w czasach reżimu pisowskiego, a następnie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w słonecznej Italii......
Prawdziwym - widzialnym cudem proroka Tuska jest likwidacja Senatu RP - przy równoczesnym zachowaniu stanowisk, immunitetów oraz wynagrodzeń 50 senatorów - w tym "kopertnika" Grodzkiego i Staszka Gawłowskiego (….) Tym niewidzialnym organem kieruje Trzecia Osoba w państwie Tuska, czyli Kidawa-Błońska......
Więcej na podstronie Polityka

08 04 2024 Wybory 2024. Upadek Lewicy.
Pozostawmy na boku dyskusje dotyczące zwycięstwa wyborczego 7 kwietnia 2024 r. Kaczyński i Tusk są bowiem przekonani, że laur dostał się w ich ręce. Tusk, bo wygrał sejmiki w większej ilości województw; Kaczyński – bo na PiS tradycyjnie już głosowało więcej wyborców. Uwagę zwrócić powinno co innego. Otóż wg wyników exit pol Konfederacja zostawiła w tyle Zjednoczoną Lewicę. Na Konfę głosowało bowiem aż 7,5% wyborców a na Lewicę 6,8%. Z punktu widzenia zwycięskich partii różnica żadna. Ale patrzący obiektywnie widzi to, co tow. Czarzasty usiłuje zasłonić pohukiwaniami o wyborczym zwycięstwie (tak grzmiał po 15 października, choć utracił 1/3 miejsc w Parlamencie). Wybory 7 kwietnia pokazały, że tzw.  ultraprawica  wyprzedziła  spadkobierców PZPR. Co to oznacza? Ano to, że rośnie nam liczba osób uważających, że aby Polska mogła przetrwać potrzebne są radykalne kroki.
Bajdurzenia Tuska o „szczęśliwej Polsce” przekonują już tylko rudych fanatyków.

Tymczasem Kosiniak-Kamysz już zapowiada, że aby rządzić w poszczególnych sejmikach należy tworzyć koalicje. Oczywistą oczywistością jest, że pan doktor w ten sposób woła do Tuska, by ten łaskawie zgodził się na powtórzenie manewru parlamentarnego z 15 października. Niemniej świadczy to o jednym –Tusk również w samorządach będzie uzależniony od swoich, często egzotycznych, sojuszników. To jednak oznacza, że bardziej sfanatyzowani wyborcy poszczególnych sojuszniczych względem Rudego ugrupowań będą przeżywać frustracje. Lewaccy ekstremiści (a przede wszystkim ekstremistki i ekstremiszcza) już bulgoczą za sprawą aborcji. O ile dobrze pamiętam wg nich powinna być ona dopuszczona aż do 12 roku życia „płodu”. ;) W kolejce zaś stoją „zieloni”, wg których dla dobra planety najlepiej byłoby zakazać ludziom oddychania więcej niż raz na godzinę. Tak przynajmniej można domniemywać z wystąpień tow. €-deputowanej Spurek. Gromada Tuska musi się rozpaść, o ile rzecz jasna tworzący ją ludzie (osoby z macicami i bez oraz osobiszcza) na poważnie myślą o więcej niż jednej kadencji, nb. zakończonej przedwcześnie.
Są bowiem pewne pryncypia. Ale pełny żłób posła nie oznacza, że jego wyborca również się upasie. Swoją drogą ciekawa byłaby symulacja wyników wyborczych, gdyby zamiast cieciej drogi, lewicy, Polski 20.000 i 50, KO byłaby tylko, nb. zgodnie z prawdą, Ruda Partia. Przeciw zaś  PiS  i  Konfederacja .  Wydaje się niemal pewnie, że wtedy liczba głosów na tą hipotetyczną partię Tuska nie przekroczyłaby 32%. A wówczas zwycięstwo wyborcze PiS byłoby w każdym sejmiku. Tak naprawdę polski wyborca kolejny raz od 15 października stanął przed alternatywą – Tusk albo ktoś inny. Niestety, chwilę musi potrwać by zrozumiał, że ta pozorna ilość partyjek rzekomo różniących się programem to tylko ryży podstęp. Ale kiedy zrozumie…Wtedy właśnie zaczynają się rewolucje, szanowni państwo.
Źródło: niepoprawni.pl,
Wyniki wyborów były znane zaraz po 21!? Ponoć to są tylko sondaże? Tylko, że od kilkunastu lat jakie sondaże takie wyniki!
Z forum: “Prorok Tusk jest więc jedynym gwarantem utrzymania władzy w Polsce przez sektę „konkreciarzy” – popieraną już nie tylko w Moskwie ale i w Berlinie.” 
05 04 2024 Komiczni detektywi koalicji Tuska. "Gazeta Polska" o pseudośledztwach Jońskiego i Szczerby.
„Dwóch Sherlocków”, „papużki nierozłączki” – tak o sobie mówią posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba oraz ich koledzy. Duet ten zasłynął z przeprowadzania kontroli w różnych instytucjach......
Przypomnijmy, że poseł Joński wywodzi się z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i w przeszłości działał politycznie głównie w Łodzi. Jest współtwórcą Inicjatywy Polskiej, która wchodzi w skład KO......
Joński zachowuje się jakby był pępkiem świata!? Dużo krzyczy, i mało robi!?
Więcej na podstronie Aktualności


05 04 2024 Alarmujący deficyt finansów publicznych. Zbigniew Kuźmiuk: możliwe cięcia wydatków i programów społecznych.
Spodziewam się w połowie roku nowelizacji budżetu państwa z urealnieniem dochodów, ale to będzie oznaczało także cięcia wydatków i niestety, być może to będzie dotyczyło programów społecznych i – nie daj Boże – także wydatków na zbrojenia......
Bezrobocie w Polsce, jest niewielkie, bo stworzono setki tysięcy, ba miliony nikomu nie potrzebnych stanowisk pracy we wszelkiego rodzaju biurach!? Praca urzędnika przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego biura do drugiego, fakt można nawet przy tym się zarobić, ale co to da!?
Więcej na podstronie Aktualności
05 04 2024 Ferdek na czele sondaży w stolicy!
Tego żaden z postępowców by się nie spodziewał! Na czele sondaży w najbardziej liberalnej stolicy Europy znalazł się Ferdek Kiepski – patentowany leń, który zdobył popularność za sprawą spotów telewizyjnych. Okazuje się, że kandydat na prezydenta stolicy nie musi się wcale wysilać – wystarczy, że da się nagrać w kuchni, gdzie popija kawusię, a jego małżonka – znana telewidzom jako Kupa Serducha – krząta się przy garach. To co Ferdek Kiepski obiecuje warszawiakom jest tak samo ważne, jak 100 konkretów w 100 dni gauleitera Tuska. Wprawdzie jedyną, prawdziwą obietnicą Ferdka i Donalda jest powszechna aborcja, a nie obiecanki o obniżeniu podatków – to przecież każdy, prawdziwy postępowiec warszawski zagłosuje tak, jakby się nażarł tabletek PO. PO zatem może na prezydenta Warszawy postawić nieroba Ferdka – a gdyby żył – to nawet popularnego w stolicy Maliniaka.
PO – podobnie jak PZPR doskonale przecież wie, że sen o dumnej Warszawie dawno temu już minął, więc na czele postępowych mas mogą stać nawet ci, co demonstrowali w pochodach pierwszomajowych swoje poparcie dla komunistycznej partii. Ot, tacy jak choćby Seweryn – skamlący do generała Kiszczaka. Warszafka to przecież zbieranina postępowców, którzy przybyli tu z odległych krańców Polski, by w mordorze robić kariery. Oni nie mają czasu na dzieci – a najwyżej na pieska, z którym wyjdą na spacer po tygodniowej harówie w korporacji, w której traktowani są jak śmieci. Prawdziwi warszawiacy, to wymierająca już generacja, która pobiera nędzne emerytury – bez nadziei na jakikolwiek „konkret”. Nic więc dziwnego, że na czele przedwyborczych sondaży znowu znalazł się nierób Ferdek, któremu nie przeszkodzi żaden spot, żadne zapewnienie, że sklei babci wypadającą szybę przy pomocy taśmy klejącej – jak zapewniał pięć lat temu…
Nie jest zatem żadnym zaskoczeniem, że za Ferdkiem - na drugim miejscu sondażowym znalazła się lewaczka, obiecująca wprowadzenie w stolicy karty LGBT. Bo prawdziwa przyszłość ongiś „dumnej” Warszawy to Sodoma i Gomora – to parady zboczeńców pod przewodem prezydenta, który za pieniądze zdemoralizowanych przygłupów będzie się całkiem legalnie, ale za to postępowo op…..lał i za ich pieniądze zwiedzał odległe stolice by sprawdzić, jak tam funkcjonuje kanalizacja. Nie jest zresztą żadną tajemnicą, że Ferdek będzie prezydentem rotacyjnym – podobnie jak złotousty Szymon. Marzeniem Ferdka jest bowiem stanowisko prezydenta Polski! Wystarczy, by Platforma Obywatelska rzuciła Polakom tabletki PO tak, jak je rzuca dziewczynkom dyletantka Iza na stanowisku ministry zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności – by Polacy wybrali notorycznego nieroba na Prezydenta oraz Kupę Serducha na Pierwszą Damę. I to by było na tyle – przed ciszą przedwyborczą.
Źródło: niepoprawni.pl,
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!? Dlatego musi dużo zagranicę jeździć!?
Trzaskowski chrząszcza wstrząsa. Sakiewicz ssie wieprzową gicz, i pisze co chcesz czytać dzicz!? Ile milionów chrząszczy trzeba zjeść, aby dojść do wagi Sakiewicza!? 
Jedynym sukcesem Trzaskowskiego przez całą kadencje jako prezydent Warszawy było zanieczyszczanie Wisły z Czajki!? 
05 04 2024 Nowa runda protestów rolniczych. Na banerach: Polscy rolnicy nie będą umierać w ciszy.
Rolnicy w całym kraju protestowali przed wybranymi biurami poselskimi. Byli m.in. przed biurem poselskim marszałka Sejmu Szymona Hołowni, gdzie przynieśli słomę i gnojowicę w pojemnikach. Protest trwał też w siedzibie resortu rolnictwa w Warszawie. W Polsce odbyła się kolejna runda protestów rolniczych. Rolnicy tym razem nie blokowali dróg, lecz protestowali przez biurami poselskimi; pojawiał się obornik, gnojowica oraz słoma. Przedstawiciele organizacji rolniczych od wtorku przebywają też w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. Rolnicy protestowali przeciwko unijnemu Zielonemu Ładowi a także niekontrolowanemu importowi zboża i innych produktów spożywczych spoza UE, które nie spełniają norm. Według nich, rząd nie przedstawił konkretów w tej sprawie.
W Białymstoku pod biuro Polski 2050, gdzie znajdują się biura poselskie marszałka Sejmu Szymona Hołowni i wicemarszałka Senatu Macieja Żywno, rolnicy przynieśli kilkanaście kostek słomy, gnojowicę w pojemnikach i mleko, a także worki ze zbożem z napisami "PL" i "UA". Kilkudziesięciu rolników domagało się spotkania z parlamentarzystami, ale nie było ich w tym czasie w biurze. Przedstawiciele Polski 2050, którzy wyszli do protestujących podkreślali, że uprzedzali rolników, że nikogo z parlamentarzystów nie będzie. Atmosfera jest nerwowa, bo jest wiosna, trwają zasiewy (...) a tyle czasu już protestujemy. Byliśmy już wszędzie (...). Politycy nie chcą rozwiązać problemów, które stworzyli. My przychodzimy do nich, żeby oni je rozwiązali, a oni nie chcą" - powiedział przewodniczący zgromadzenia pod biurem poselskim Szymona Hołowni Wojciech Chrostowski ze Stowarzyszania Rolnicy Podlasia (SRP), oddolnej inicjatywy, która powstała niedawno w regionie. Dodał, że jeżeli sytuacja się nie poprawi, problemy nie będą rozwiązane, to rolnicy będą wozić obornik pod domy polityków - jako "czerwoną kartkę". Wiceminister Michał Kołodziejczak powiedział, że nie zamierza rozmawiać z osobami protestującymi w ministerstwie. Dopytywany, czy rozmowy z protestującymi będą prowadzili premier Donald Tusk lub minister Czesław Siekierski, odpowiedział, że "mówi tylko za siebie". "Ja nie zamierzam rozmawiać z tymi, którzy w formie szantażu chcą uprawiać politykę i wystawiać swoje żądania".
Źródło: niezalezna.pl
Tusk załatwił Kołodziejczaka na amen, tak chciał zostać posłem, że nie zauważył pułapki!?
Kołodziejczak to człowiek Tuska, i rolnicy nie powinni z nim rozmawiać go traktować jak zarazę!? Zasłużył jak mało, kto na oprysk przeciw szkodnikom!?
Nie przypuszczałem że Tusk tak łatwo i szybko wpuści w maliny Kołodziejczaka!? Zrobił z niego hamulcowego protestów rolników!?
W 2014 Kołodziejczaka wyrzucili z PiS, czy aby na pewno bo chodzi tak elegancko ubrany, i ma pieniądze na organizację protestów, za które nie ponosi żadnej odpowiedzialności!? 
05 04 2024 Gigantyczne zarobki odwołanego zarządu PZU. Najwięcej zarobiła Małgorzata Sadurska.
Małgorzata Sadurska, była szefowa kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, zarobiła w 2023 roku ponad 2,5 mln zł w zarządzie PZU - wynika z raportu rocznego spółki. Łącznie cały zarząd zarobił 21,1 mln zł - podaje portal wiadomosci.wp.pl. Co więcej, jak czytamy w raporcie, w 2023 roku członkom zarządu PZU wypłacono część świadczeń za lata 2019-2022 wynikających z systemu zmiennego wynagradzania, czyli pozostałej części premii za lata 2020-2023 może mieć miejsce w następnych okresach. "Na poczet tych świadczeń Grupa PZU posiada zobowiązanie, którego łączna wysokość na 31 grudnia 2023 roku wyniosła 23 mln 971 tys. zł" - czytamy w raporcie rocznym. Jak wynika z informacji, które uzyskał Onet, Małgorzata Sadurska po odwołaniu jej z zarządu zgłosiła gotowość do podjęcia pracy w Miejskim Urzędzie Pracy w Lublinie na swoje dawne stanowisko lub równorzędne. To tam w 2000 roku rozpoczęła pracę świeżo po studiach.
Zarobki Adama Glapińskiego w 2023 roku. "700 zł na godzinę". Narodowy Bank Polski udostępnił dane o wynagrodzeniach brutto za 2023 rok. Jak się okazuje, prezes NBP Adam Glapiński może pochwalić się pensją, która opiewa na ponad 1 mln zł. "Od pierwszej kadencji to razem 7,7 mln zł" - podliczył ekonomista Rafał Mundry. W raporcie NBP ujawniono także wynagrodzenia wiceprezesów Narodowego Banku Polskiego. Pierwsza wiceprezes Marta Kightley otrzymała 1 mln 85 tys. 263 zł, czyli o 11,4 tys. zł więcej niż w 2022 r. Z kolei wiceprezes Adam Lipiński zarobił 1 mln 91 tys. 817 zł, notując podwyżkę o 19,2 tys. zł w stosunku do poprzedzającego roku.
Źródło: money.pl
Zarabiali tylko tyle by skromnie i z umiarem żyć!?
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Nie mieli czasu na naukę to Collegium Humanum kupowali dyplomy!?
Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!? I nie ma co się dziwić, przecież Morawiecki nie zna tabliczki mnożenia, potrafi tylko liczyć do dziesięciu i to na palcach, i jest uważany za geniusza!?
Z forum: No, proszę. Teraz wiadomo dlaczego składki na ubezpieczenie stale rosną.
Z chęcią zagłosuje na PiS jeśli partia wygra i będę miał pracę jak funkcjonariuszka Sadurska. Uczę się jeszcze, nie mam kwalifikacji ale to chyba nie problem. A i najwalniejsze nie chcę fuchy jak Misiewicz....nie spotykam się z starszymi paniami i nie połykam.
Ręce opadają jak się to czyta ilu tych darmozjadów a jakie zarobki nie nie nie i jeszcze raz nie.
04 04 2024 Spięcie Donalda Tuska z rolnikiem. "Ci, którzy głosowali na PiS, powinni się wstydzić".
Nie wyobrażam sobie i nie mam zamiaru wyobrażać Polski bez silnego i zdrowego rolnictwa — podkreślił Donald Tusk na wiecu w Krakowie, pytany przez jednego z uczestników spotkania o protesty rolników. — Zobaczyłem wyniki wyborów w Słomnikach. To wam pasowało, jak PiS otworzył granicę i wpuścił dziesiątki produktów — zwrócił się szef rządu do rolnika. — Jak pan sobie wyobraża bezpieczeństwo Polski bez polskiego rolnictwa? Jak wiadomo, strajkujemy od dłuższego czasu. Jestem pewny, że strajkujemy w słusznej sprawie. Panie premierze, jest pan motorem, który sprawia, że ponownie będziemy musieli wyjechać na te blokady, ponieważ w naszym kierunku nic się nie dzieje. Są jakieś rozmowy, ministrowie coś ustalają, ale nie ma konkretów — stwierdził na spotkaniu z Donaldem Tuskiem przedstawiciel protestujących rolników Paweł Lupa.
Według rolnika "następuje kolejny ekonomiczny rozbiór Polski". — Czy pan tego nie widzi? Kto ma w tym wszystkim interes? Na pewno nie my. Wraz z rolnikami nie reprezentujemy tutaj nikogo. Wszyscy wiemy, co zrobili poprzednicy. Oczekujemy od obecnego rządu stanowczych, natychmiastowych posunięć, żeby pan dbał o polskie rolnictwo. Nie chcemy płacić kiedyś za ukraińskie zboże dużych pieniędzy, żebyśmy kupili chleb — ocenił przedstawiciel środowisk rolniczych. Jak pan sobie wyobraża kraj bez polskiego rolnictwa? — zapytał Paweł Lupa. Donald Tusk zareagował od razu na słowa rolnika. — Bądźmy uczciwi. Poważnie traktuję, to co pan mówi, ale nie do końca poważnie traktuję tak postawione pytanie. Nie wyobrażam sobie i nie mam zamiaru wyobrażać Polski bez silnego i zdrowego rolnictwa. Nie wyobrażam też sobie pozostawienia polskiego rolnika samemu sobie, kiedy jest narażony na bezkarną konkurencję Rosji, Białorusi i Ukrainy — podkreślił premier.
— Pan dobrze wie, jaka jest historia tej choroby. Nie ma dnia, żebym nie poświęcił trzech-czterech godzin rozmowom, analizom, wyjazdom za granicę. Na mnie w Europie już niektórzy patrzą już jak na dziwoląga. Wszyscy mówią o Ukrainie, a Donald Tusk mówi o rolnictwie europejskim i polskim. Ja pamiętam historię choroby, kiedy w czerwcu z dzisiejszym wiceministrem rolnictwa Michałem Kołodziejczakiem zaczęliśmy krzyczeć w sprawie ukraińskiego zboża, nie widzieliśmy pana na blokadzie — dodał szef rządu. Premier dopytał także, czy rolnik jest ze Słomnik, a następnie stwierdził, że kiedy Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki mówili, że gada jak rosyjski agent, bo chce osłabić Ukrainę, nie widział rolnika na blokadzie. — Kiedy dwa miesiące później rząd PiS mówił, że ukraińskie zboże jest okej, nie widziałem pana na blokadzie. Kiedy we wrześniu uprzedzałem, pokazywałem tysiące wagonów z ukraińskim zbożem, to byłem sam. Nawet moi przyjaciele mówili, żebym przestał. Nie widziałem pana na blokadach — zaznaczył Donald Tusk.
Tusk powiedział też: - Będziemy robili wszystko, by tranzyt z Ukrainy nie rozsypywał się po drodze w Polsce - zadeklarował w środę premier Donald Tusk. I dodał, że udało mu się przekonać Unię, by za rok wrócić do zasad handlu z Ukrainą sprzed wojny. - Problem się skończy. Musimy przetrzymać ten rok - stwierdził. Słyszałem za każdym razem: "Nie chcemy pieniędzy, to nie o pieniądze tu chodzi. Nam chodzi o to, że ma nie być Zielonego Ładu, a Ukraina ma zostać zablokowana". I tłumaczyłem: nie będę za wystąpieniem Polski z Unii Europejskiej. Będę robił wszystko, żeby Polska była jak najsilniejsza w UE, a nie poza nią. I nie będę tym, który wbije nóż w plecy Ukrainie - zadeklarował Tusk.
- Mam za sobą dobre sto godzin rozmów z rolnikami. Słyszę każdego dnia: "zablokować granicę z Ukrainą". Ja nie zablokuję granicy w sytuacji, w której w ciągu tych miesięcy rozstrzygają się w ogóle losy Ukrainy. Nie zrobię tego i nie pozwolę nikomu, żeby to zrobił - zapewnił szef rządu.
Źródło: onet.pl, money.pl
Wystarczy, że rolnicy obniżą koszty produkcji, a zniknie problem z napływem taniej żywności od braci ze wschodu!? Tak trudno jest odchudzić rząd, uprościć prawo podatkowe, zredukować administrację do minimum, i nie sprowadzać tylko bardzo drogich maszyn rolniczych!?
Koszty produkcji rolnej przewyższają wartość tego co rolnik wyprodukuje, zatem polska żywność nie jest w stanie konkurować z tą ze wschodu!? Wystarczy znieść zakaz sprzedaży ziemi rolnej obcokrajowcom, i wszystko wróci do normy!?

04 04 2024 Żony i mężowie polityków ujawnią majątki. Zapowiadają wspólny projekt PiS i KO.
Pod koniec kwietnia specjalna podkomisja zajmie się projektami Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości dotyczącymi ujawniania majątków małżonków osób publicznych. Komisja zaproponuje Sejmowi wspólny projekt - powiedział szef podkomisji poseł Artur Łącki (KO). Posłowie KO i PiS złożyli w Sejmie projekty nowelizacji ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Projekt KO trafił do Sejmu w listopadzie 2023 r., projekt PiS - w grudniu. W lutym 2024 r. oba trafiły do prac w sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych oraz do komisji samorządu terytorialnego. Po pierwszym czytaniu komisja regulaminowa powołała podkomisję do prac nad projektami. Sprawozdawca projektu PiS Janusz Kowalski powiedział, że jego klub popiera projekt KO o ujawnieniu majątków małżonków najważniejszych polityków. A jako że był złożony wcześniej, PiS w swoim projekcie nie powtarzał jego wszystkich rozwiązań, tylko zawarł dodatkowe rozwiązania, których nie było w przedłożeniu KO. - Akurat te dwa projekty są dosyć zbieżne, niewiele się różnią, ale wiodącym będzie projekt KO - powiedział sprawozdawca projektu KO Marek Sowa.
- Nie patrzymy na bieżące spory polityczne, a na rozwiązania systemowe, bo to rozwiązanie dotyczy wszystkich polityków - podkreślił Kowalski. Jak dodał, jest przekonany, że podkomisja wypracuje rozwiązania, które "będą dotyczyć całej klasy politycznej". W przypadku rozdzielności majątkowej, majątki odrębne małżonków osób publicznych nie podlegają zasadom jawnych oświadczeń majątkowych. Zarówno projekt KO i PiS zakłada uzupełnienie treści oświadczenia majątkowego prezydenta, marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu, premiera, wicepremierów oraz ministrów o część dotyczącą majątku odrębnego małżonka oraz majątku objętego małżeńską wspólnością majątkową. Projekt KO zakłada też, że ujawnieniu będą podlegać majątki odrębne małżonków m.in. wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, posłów i senatorów.
Źródło: money.pl
Szkoda tylko że ten projekt to tylko kiełbasa wyborcza, bo to jest porywanie się z motyką na słońce. Przecież gdzie się spojrzy to rodzina która od wieków te same stanowiska okupuje. Zatem hop siup! No i od nowa Polska...Ludowa. Ileż to już razy ta Pospolita Rzecz podejmowała walkę z tym samym od wielu, wielu dziesięcioleci wrogiem i zawsze z marnym skutkiem. Wpierw walczono z kolesiostwem by wnet likwidować kumplostwo jednak zaraz kumoterstwo się pojawiło które to bardzo szybko w kliki się przeobraziło. Długo jednak kliki nie wytrwały zaraz dać miejsce koneksją i koligacją musiały które to jednak przed nepotyzmem wnet skapitulowały....
Z forum: Tylko po co 16 letni syn Morawieckiego ma 15 mln na koncie .gdzie jest CBA i skarbówka. Babcie za 0.20 gr bez paragonu zeszmaca bo sprzedała swoją marchewkę z ogródka a tu mamusia zrobiła na drutach skarpetki i zarobiła 1.5 mln zł do emeryturki 1400 zł prawda Obajtek.
Nie zapominajcie o fundacjach itp. przez nich pozakładanych które oficjalnie nie są ich majakiem tylko fundacji która oni zarządzają. Będą ujawniać, ale najpierw majątek pochowają.

04 04 2024 Rząd Tuska nie tylko nic nie zrobił dla obniżenia inflacji ale doprowadzi do jej dużego wzrostu.
Po tym jak GUS w końcu marca ogłosił szacunkową wysokości inflacji za ten miesiąc, w wysokości  1,9% w ujęciu rok do roku, prawie natychmiast czołowi politycy Platformy, a także klub parlamentarny tej partii w mediach społecznościowych, natychmiast przypisali sobie ten sukces. Minister finansów Andrzej Domański umieścił  odpowiedni wpis na portalu X, dodając do tego mocnego złotego, wzrost PKB i niskie bezrobocie, premier Tusk natychmiast to przejął, podpisując „na takie wielkanocne życzenia czekaliśmy”, a klub parlamentarny umieścił wielką tablicę porównującą inflację w marcu 2023 i w marcu 2024 podpisując ją „wielki sukces”. Poszczególni posłowie natomiast umieszczali w mediach społecznościowych filmiki, w których stwierdzali wprost, że rządzą zaledwie 3 miesiące, a już poradzili sobie z inflacją z którą  przez ostatni rok, nie mógł sobie poradzić rząd Prawa i Sprawiedliwości. Te próby zawłaszczania sukcesu głównie banku centralnego, a w szczególności Rady Polityki Pieniężnej na czele z jej przewodniczącym i prezesem NBP prof. Adamem Glapińskim, zostały natychmiast obśmiane w mediach społecznościowych. Internauci zwracali uwagę politykom Platformy, że próbując zawłaszczyć cudzy sukces, tak naprawdę mają swoich wyborców za ludzi niespełna rozumu, którym można wmówić dowolną bzdurę. Przypominali, że walka z inflacją spowodowaną najpierw pandemią , a później agresją Rosji na Ukrainę, w wyniku czego znacząco wzrosły ceny nośników energii, prowadził Narodowy Bank Polski, odpowiedzialny za politykę monetarną i rząd Mateusza Morawieckiego, odpowiedzialny za politykę fiskalną. Odpowiednia kompilacja obydwu polityk doprowadziła sprowadzenia inflacji w ciągu ostatniego roku do celu inflacyjnego przy zachowaniu wzrostu gospodarczego (choć spowolnionego) i niskiego poziomu bezrobocia.
Bank centralny i jego prezes prof. Adam Glapiński był i ciągle jest atakowany przedtem przez opozycję, a teraz już przez rządzących, za nieskuteczną walkę z inflacją, ale twarde dane GUS i prognozy NBP za marzec pokazują, że działania podejmowane przez RPP, były niezwykle skuteczne. Jedenastokrotne podniesienie stóp procentowych z 0,1% do 6,75% od października 2021 do września 2022 roku, przyniosło pozytywny skutek, inflacja spadła od marca 2023 do marca 2024 roku, aż o 17,5 pkt, procentowego. I wszystkiego tego udało się  dokonać tylko przy niewielkim spowolnieniu wzrostu gospodarczego i  utrzymaniu dobrej sytuacji na rynku pracy, ciągle jesteśmy w czołówce krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia. Niestety jak wskazują prognozy NBP już w kwietniu ten proces zostanie odwrócony ze względu na powrót do 5% VAT na artykuły żywnościowe, na koniec tego miesiąca inflacja może wzrosnąć o jeden punkt procentowy do 2,9%, a latem ze względu na rezygnację przez rząd Tuska z tarczy energetycznej,  możliwy jest wzrost inflacji do 8% w w III i IV kwartale. Według prognoz NBP gdyby obydwie tarcze antyinflacyjne zostały utrzymane (tracza żywnościowa i energetyczna) do średnia inflacja w 2024 roku wyniosłaby ok.3% , jeżeli jednak nie zostaną utrzymane (wyższy VAT na żywność obowiązuje od wczoraj, a polityczna decyzja o rezygnacji z mrożenia cen energii także zapadła), to średnia inflacja będzie  2-krotnie wyższa i wyniesie ok. 6%. Platforma nie tylko nie zrobiła nic dla obniżenia inflacji, a wręcz przeciwne polityczne decyzje rządu Tuska o rezygnacji  z obydwu tarcz antyinflacyjnych doprowadzą do tego ,że będzie ona 2- krotnie wyższa i wyniesie średnio w całym 2024 ok. 6%.
Źródło: naszeblogi.pl
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? A rządzący nadal zamiast szukać oszczędności to tworzą dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, i trwonią bez umiaru majątek narodowy!?
Inflacja uderza w te kraje, w których szasta się publicznym pieniądzem, nie dba się o regułę wydatkową, a powstałą dziurę budżetową łata się kolejnymi pożyczkami!? W Polsce dobra koniunktura to nieustany gwałtowny wzrost cen w sklepach!? 
03 04 2024 Wybory ‘24. Wody ruszyły.
Dwójmyślenie oznacza przede wszystkim wyznawanie dwóch sprzecznych poglądów i wierzenie w oba naraz. Partyjny inteligent wie, kiedy powinien zmienić swoje wspomnienia, a zatem w pełni się orientuje, że przekręca fakty......
Ordo Iuris od dekady szykuje podobne podglebie ideologiczne w Polsce, a prezes organizacji, Jerzy Kwaśniewski, opowiada o "europejskich rozbiorach Polski" i należy do tego samego ultraprawicowego środowiska, które tworzyło siatkę wpływów, jaką było Voice of Europe......
Wg aktywistki proaborcyjnej Suchanow (Stachanow???) prawica służy Rosji. Rozumiem, że w ślad za taką deklaracją przyjdą następne. Oto np. polscy geje w myśl tradycji starożytnych Greków będą tworzyć hufce zbrojne dla obrony Ojczyzny (…..) pederaści obsadzają gros partii faszystowskich w USA. Tak jakoś się dziwnie poukładało…..
Według nowych przepisów osoba, która używa niewłaściwych zaimków w stosunku do osób transpłciowych, popełnia przestępstwo. Rowling mieszkająca w Edynburgu skwitowała nowe prawo w postach. Napisała m.in. że już oczekuje aresztowania........
Mimo fiaska 100 konkretów ciągle jeszcze za mało ludzie dostali po d…, by uznać swój błąd popełniony 15 października. Co bardziej zajadli deklarują nawet, że 100 konkretów nie ma znaczenia. Ważne jest, że to już 100 dni bez PiS.......
Bardzo wielu uważa, że PiS to jedno wielkie zło, zaś PO to sama dobroć!? Tusk już rządził w Polsce, i co musiał uciekać do Brukseli!? Sporo żyję na tym świecie, i mówię, że natury człowieka nie można zmienić!? Lis zawsze pozostanie lisem!?......
Więcej na podstronie Polityka

03 04 2024 Strajk okupacyjny rolników w ministerstwie. Janowski: Okazało się, że minister nie ma umocowania od premiera.
Rolnicy nie walczą dziś o swoje partykularne sprawy, choć oczywiście chcą załatwienia tych spraw, ale walczą o Rzeczpospolitą - powiedział były minister rolnictwa, Gabriel Janowski, który uczestniczy w strajku okupacyjnym rolników w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.......
"Zostaliśmy zaproszeni przez pana ministra na spotkania i przyszliśmy z przekonaniem, że poinformuje nas, które sprawy zostały już załatwione, a które będą załatwione w najbliższej przyszłości. Okazało się, że pan minister nie ma umocowania ze strony premiera, by te sprawy rozwiązywać jeszcze wcześniej......
Rolnicy przeżywają na swój sposób dramat, w szczególności młodzi rolnicy, którzy zainwestowali, mają kredyty do spłacenia, Jeden, drugi rok niepowodzenia i będą bankrutami.....,
Więcej na podstronie Aktualności


03 04 2024 Pierwsze posiedzenie Trybunału Stanu jeszcze w kwietniu?
Trybunał Stanu, przed którym koalicja rządząca chce postawić prezesa Narodowego Banku Polskiego, zbierze się prawdopodobnie przed końcem kwietnia. Pełny, 19-osobowy skład TS zbierze się na wniosek sześciorga sędziów, którzy chcą zmienić regulamin pracy Trybunału i ograniczyć tym pełnię władzy, sprawowanej w nim przez Małgorzatę Manowską. Sędziowie obawiają się, że przewodnicząca może sprzyjać Adamowi Glapińskiemu.
Według obecnie obowiązującego regulaminu tylko kierująca Trybunałem Małgorzata Manowska może wyznaczać składy orzekające i terminy rozpraw przed TS. W miejsce tych regulacji wnioskujący o zwołanie posiedzenia sędziowie chcą wprowadzić zasadę losowania składów orzekających w obu instancjach Trybunału i wyznaczanie terminów przez ich przewodniczących. W skład Trybunału wchodzi 11 sędziów popierających tę zmianę. Pozostali, związani z poprzednią koalicją rządzącą są jednak wystarczająco liczni, by zapewnić sobie większość zarówno w pierwszej, jak drugiej instancji. Taka potencjalna możliwość istniałaby, gdyby decyzję o składach orzekających w sprawie Adama Glapińskiego podejmowała jednoosobowo prof. Manowska. Dlatego właśnie wnioskujący o zmianę regulaminu sędziowie chcą, by składy, ich przewodniczący i sprawozdawcy byli wyłaniani w losowaniu. W odpowiedzi na formalny wniosek sędziów Małgorzata Manowska musi zwołać pełny skład Trybunału Stanu najpóźniej na początku maja. Kilka dni temu Pierwsza Prezes SN rozesłała już do członków TS proponowany przez grupę sędziów nowy regulamin prosząc o nadesłanie ew. uwag i poprawek do niego do 10 kwietnia. W piśmie prof. Manowska zwróciła też uwagę, że w obecnym regulaminie, uchwalonym przez poprzednią kadencję Trybunału w styczniu 2022 r., proponowane było wprowadzenie losowania składów orzekających. Takich zmian jednak wtedy nie wprowadzono, bo sprzeciwiała się temu części sędziów, którzy dziś sami występują taką propozycją. Sześcioletnia, pierwsza kadencja Pierwszej Prezes SN dobiega końca w maju 2026 r. Gdyby wniosek ws. Prezesa NBP trafił do Trybunału wcześniej, a regulamin TS nie zostałby zmieniony - najistotniejsze decyzje w tej sprawie podejmowałaby właśnie prof. Manowska.
Źródło: rmf24.pl
No, a nie można tak Monowską zastąpić Tusk, by było po bożemu, i sprawiedliwemu!?
Glapiński przed Trybunał Stanu, a złoto do Londynu, tam będzie bezpieczne!?
Program koalicji 13 grudnia.
Przejecie mediów – by kłamać.
Likwidacja CBA – by kraść.
Przejąć sądy – by nie być osądzony.
Likwidacja prokuratury - bu nie być oskarżonym.
Usunięcie Glapińskiego – by wprowadzić euro, zabrać złoto.
Zmiany w szkole – by deprawować nieletnich.

03 04 2024 Tak członkostwo w UE zmieniło Polskę. Nasz kraj "największym beneficjentem".
Polska była największym beneficjentem członkostwa w UE spośród wszystkich państw regionu, które przystąpiły do Wspólnoty w 2004 roku i latach późniejszych. Między 2004 a 2022 rokiem PKB naszego kraju zwiększyło się dokładnie dwukrotnie - wskazuje Bank Pekao w obszernym raporcie. W całej Unii szybszy wzrost odnotowała w tym czasie jedynie niewielka Malta oraz stosująca preferencje podatkowe dla globalnych korporacji Irlandia. Daleko za Polską pod względem tempa wzrostu gospodarczego uplasowały się ponadto inne nowe kraje członkowskie z naszego regionu –przykładowo gospodarki Czech i Węgier urosły w tym czasie jedynie o około połowę – wskazano w publikacji. Zdaniem przedstawicieli banku ostatnie 20 lat to okres bardzo dynamicznego rozwoju zwłaszcza niektórych branż usługowych, takich jak informacja i komunikacja czy usługi biznesowe dla firm, które odnotowały kilkukrotny wzrost wartości dodanej. Jednym z obszarów najszybszego wzrostu było również przetwórstwo przemysłowe - tutaj nasz kraj zanotował blisko trzykrotny wzrost. "Wyłączając z zestawienia wspomnianą Irlandię oraz najmniejsze gospodarki UE (Luksemburg, Maltę oraz Cypr), w aż 8 dużych działach gospodarki Polska uplasowała się w unijnym TOP3 pod względem skali wzrostu od 2004 roku. W samym przetwórstwie nie miała zaś sobie pod tym względem równych w całej Wspólnocie" – zauważono w raporcie.
Członkostwo w UE z jednej strony stanowi dla Polski gwarancję dostępu do rynku unijnego, z drugiej zaś zapewnia ochronę przed konkurencją niskokosztowych dostawców z krajów trzecich. Protekcjonizm UE wzmacniać będzie zaś sytuacja geopolityczna (wojna w Ukrainie i stanowisko Chin). Europa, z uwagi na rosnącą zależność względem Państwa Środka, może skłaniać się ku wzmacnianiu lokalnych łańcuchów dostaw (nearshoring). Polskę już teraz wskazuje się jako potencjalnego dużego beneficjenta tego procesu - zaznaczono w raporcie Banku Pekao.
Źródło: money.pl
Tyle pieniędzy dostaliśmy z Unii, a dług zamiast maleć stale rośnie, i to bardzo szybko, lawinowo!?
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.

03 04 2024 Cudowne uzdrowienie i szybka kariera po przejęciu władzy przez Tuska. "Trzy pensyjki? Tłuściutko"
Michał Domaradzki jeszcze do niedawna oficjalnie był inwalidą. Kiedy jednak Donald Tusk przejął władzę, komisja lekarska orzekła, że jest zdrowy. Mało tego, szybko znalazł zatrudnienie w ministerstwie, a do tego ciągle pracuje u Rafała Trzaskowskiego. "Tłuściutko" - komentuje Maciej Wąsik.
Nowym komendantem głównym policji ma zostać Michał Domaradzki, który jeszcze do niedawna był emerytem i pobierał dodatek za... inwalidztwo - pisaliśmy niedawno w Niezalezna.pl. Jeszcze w tym miesiącu Michał Domaradzki, były szef stołecznego garnizonu, ma objąć najważniejsze stanowisko w polskiej policji. Komendantem głównym miał zostać już trzy miesiące temu, jednak na drodze stanęło jego inwalidztwo, które wyklucza powrót do służby, oraz ciążące na nim prokuratorskie zarzuty. Oba powody mają zostać usunięte. – pisała wówczas "Rzeczpospolita". Jak dodał dziennik "Rzeczpospolita", komisja lekarska dokonała na początku roku ponownej oceny jego stanu i stwierdziła, że... jest zdrowy. Z medialnych doniesień wynika, że Domaradzki, odchodząc z policji w 2016 roku, uzyskał rentę inwalidzką i pobierał za to 15-procentowy dodatek rentowy. Miał on mieć "trwały uszczerbek na zdrowiu" - jak widać, do czasu powrotu Donalda Tuska do władzy. Domaradzki po odejściu z policji został dyrektorem Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w stołecznym ratuszu, a potem dyrektorem Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa. To stanowisko zajmuje do dziś - w ubiegłym miesiącu ogłaszał, że "na terenie m.st. Warszawa w policji jest około 1,6 tys. wakatów w policji, a na terenie całego garnizonu 2,5 tys.".
19 grudnia ubiegłego roku, kilka dni po objęciu władzy przez nowy koalicyjny rząd, Domaradzki został też zatrudniony na jedną piątą etatu w MSWiA (kierowanym przez ministra Marcina Kierwińskiego) jako ekspert w Departamencie Porządku Publicznego. Postać Domaradzkiego przypomniał dziś były wiceszef MSWiA, poseł PiS Maciej Wąsik. -Pamiętacie cudem ozdrowiałego inwalidę Michała Domaradzkiego szykowanego na Komendanta Głównego Policji? Otóż przywrócono go do służby czynnej w policji (bez przydziału), zatrudniono w MSWiA - ekspert. I nadal kieruje Stołecznym Biurem bezpieczeństwa u Trzaskowskiego. Trzy pensyjki? Tłuściutko - napisał w mediach społecznościowych.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: Jedna wielka ściema!!! Raptem cudownie ozdrowiał tak jak w 2016 roku, cudownie został "inwalidą"! To ma być wzorzec dla młodych policjantów??? Chyba kombinatorstwa! Każdy wie, jak się taki inwalidzki dodatek załatwia... Odchodząc z takiego pułapu "komendanckiego" mało mu było kasy do emerytury? Człowiek bez honoru i tyle!!!

03 04 2024 Program "cela plus" coraz bliżej. Spełnia się koszmar PiS.
Rozliczanie afer PiS — czas start. Rządzący przyspieszają. Ruszyło wyciąganie konsekwencji za uczynienie z Funduszu Sprawiedliwości skarbonki dla partii Zbigniewa Ziobry. Są przeszukania, zatrzymania i areszty, m.in. dla sercanina i byłego egzorcysty ks. Michała O. Rusza też wyjaśnianie afer w NCBR, które trafiło w ręce Republikanów Adama Bielana. Wszystko to jednak czubek góry lodowej. Afera wizowa, afera hejterska, inwigilacja Pegasusem, nierozliczone wciąż a mocno podejrzane zakupy w pandemii, choćby bulwersujące nabycie niesprawnych respiratorów od handlarza bronią. To jedynie niewielki wycinek tego, za co obecna władza rozliczać będzie PiS. Do wyjaśnienia jest przecież także sprawa kupna przez Orlen grupy Polska Press — tak, jakby dla paliwowego giganta posiadanie własnych mediów było sprawą kluczową — a przede wszystkim sprawa fuzji Orlenu z Lotosem i sprzedaż jego części arabskiemu Saudi Aramco, za mocno zaniżoną, jak wskazuje znaczna część ekspertów, cenę. Tymczasem do rozliczenia są także odpowiedzialni za tzw. wybory kopertowe czy aferę z programem "willa plus", gdzie były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek rozdawał nieruchomości fundacjom sprzyjającym władzy, bez przejrzystego konkursu, bez zasad, po prostu "po uważaniu". W partii Jarosława Kaczyńskiego długo łudzono się, że do rozliczeń — jak to w Polsce zazwyczaj bywało — także i tym razem nie dojdzie. Pomylili się, zapowiedziany rok temu przez Donalda Tuska program "cela plus" właśnie wkracza w fazę realizacji.
Ośmiornica, innego słowa tutaj nie znajduję. Wszędzie jest szwagier, znajomy siostry, mąż, narzeczona. Wszystko, co ich łączy, to nadzwyczajna pazerność na pieniądze, gigantyczne awanse, nieuzasadnione dotacje – wyliczał Tusk podczas telewizyjnego wywiadu. Lider Koalicji Obywatelskiej zapowiedział, że nadejdzie czas, gdy politycy PiS staną oko w oko z programem "cela plus". — On obejmie wszystkich, którzy w sposób tak bezprzykładny i tak świetnie zorganizowany, jeśli chodzi o pieniądze, zbudowali ten system dojenia państwa — obiecał obecny szef rządu.
Źródło: onet.pl
No a co z aferami za poprzednich rządów Tuska, też było ich bez liku!?
Czy któryś z polityków dorobił się uczciwą pracą? Ja takiego nie znam. W 1989 roku Kanciastostołowi przejęli władzę a nie mając żadnego doświadczenia zaczęli kraść w imię demokracji, partii i Boga bo to było wspólne odziedziczone po komunistach. Znaczy się niczyje, taki niespodziewany spadek. Jak komuniści kradli, to robili to w białych rękawiczkach. Człowiek był okradziony, ale o tym nie wiedział. Był zadowolony. A ci, jak kradną to na całego w imię demokracji, partii i Boga. Dlatego afera goni aferę.
Afera goni aferę od 1989 roku, no bo urzędnicy muszą na czyś dobrze zarabiać!?
W Polsce słowo afera ma zupełnie inne znaczenie a mianowicie to: ponad prawem, ponad narodem, ponad wszystkim. Afera to bezkarność i nonszalancja w szastaniu publicznych pieniędzy. Dziś jedna afera goni drugą a wystarczy jak tylko te drobne z pozoru wydarzenia zaczniemy sumować otrzymamy obraz tego co niby wybraliśmy i rządzi nami. Zobaczymy jak jesteśmy przez decydentów lekceważeni wręcz opluwani jak nas pozbawiono podstawowych praw zagwarantowanych w konstytucji. Nie zaciskajcie ust zaciśnijcie pięści bo to o wasze nie ich dobro chodzi.

03 04 2024 I co Wy goje na to?
Ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne: Skrajna prawica i lewica w Polsce oskarżają Izrael o umyślne morderstwo we wczorajszym ataku, w skutek którego śmierć ponieśli członkowie organizacji humanitarnej, w tym obywatel Polski. Wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak twierdzi, że Izrael popełnia „zbrodnie wojenne” i terroryzuje organizacje humanitarne, aby zagłodzić Palestyńczyków. To ten sam Bosak, który do dziś nie zgodził się potępić masakry dokonanej przez Hamas 7 października i którego partyjny kolega, prawicowy ekstremista, zgasił gaśnicą chanukową menorę, którą zapaliliśmy w parlamencie w Warszawie. Wniosek: antysemici zawsze pozostaną antysemitami, a Izrael pozostanie demokratycznym Państwem Żydowskim, które walczy o swoje prawo do istnienia. Również dla dobra całego świata zachodniego. Macie wredne antysemity jakieś pytania?
Źródło: naszeblogi.pl
Ojciec mi opowiadał że Żyd krowę za pół ceny kupił, a kożuch ze śmietnika jako nówkę sprzedał!? I co też jestem antysemita!?A za co mamy kochać Żydów! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
Było bardzo wielu Żydów którzy kolaborowali z sowietami, nazistami!? W armii Hitlera służyło 150 tys. Żydów, w tym 21 w stopniu generała. 
02 04 2024 W tym zabawnym kraju jest masa przygłupów, durni i palantów.   Foto
Prima aprilis haha, czas żartów. 
No to wyobraźcie sobie taki kraj. Kraj, w którym rządzi partia, której jedynym programem było to, że teraz będzie uśmiech, bo wcześniej było smutno (….) Którego premier i koalicja rządząca (wciąż uśmiechnięci) torpedują najważniejsze projekty strategiczne tegoż kraju, przykładowo takie CPK (…...) Bo nie podobają się Niemcom......
W tym zabawnym kraju ci, co wczoraj wyli codziennie "konstytucją" teraz codziennie ją łamią. Zaś w imię standardów europejskich robi się rzeczy, które nie przeszłyby w żadnym państwie Unii......
W tym śmiesznym kraju usiłuje się topić prywatne media, wywierając nacisk na biznes i reklamodawców.. i nazywa się to wolnością słowa, zaś cenzorzy, którzy to robią nazwali siebie "wolnymi mediami"......
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2024 Tarczyński o rządach Tuska: Ruskim uwalniają sankcje, z drugiej strony podnoszą VAT Polakom.
Tarczyński. - Przyszedł Tusk i nagle nie trzeba sankcji! 1,3 miliarda na ruskie firmy Krajowa Administracja Skarbowa już uwolniła......
Europoseł Dominik Tarczyński, podsumowując rzekomą "antyrosyjskość" Tuska, pokazał informację z 2010 roku (….) To było niewyobrażalne, aby polscy ambasadorowie byli wezwani na wykład Ławrowa, de facto na coś w rodzaju odprawy polskich ambasadorów przed ruskim ministrem (….) I teraz Tusk razem z Sikorskim starają się nam powiedzieć, że to my jesteśmy ruskimi agentami, a oni są antyruscy......
Więcej na podstronie Aktualności
02 04 2024 Trzaskowski jak Ferdek Kiepski? Internauci nie mają litości!
Tego jeszcze nie było. Rafał Trzaskowski porównywany jest do... Ferdynanda Kiepskiego. To efekt życzeń, jakie w mediach społecznościowych złożył prezydent stolicy. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski także złożył życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych w mediach społecznościowych. Były one jednak inne niż reszta - widać było na nich polityka i jego żonę, ale... życzenia składa wyłącznie on, siedząc przy stole, podczas gdy żona stoi „przy garach”.
Dziwne, bo Trzaskowski wielokrotnie przekonywał, że wspiera kobiety - pisaliśmy na Niezalezna.pl. Ostatecznie klip z życzeniami zniknął. Internauci zwracają uwagę na podobieństwo do... "Świata Według Kiepskich". Rafał i Małgorzata niczym Ferdek i Halinka? No, wygląda całkiem podobnie!
Źródło: niezalezna.pl 
Ponad siedemdziesiąt wiosen na karku, i pierwszy raz widziałem, żeby zdrowy, i przytomny, składający życzenia siedział!? A pani to dlaczego bała się pokazać twarz!? 
02 04 2024 Radosław Sikorski wbija szpilę PiS. "Miały być wielkie plany. Jest ściernisko".
Miał być milion samochodów elektrycznych Izera, a jest ściernisko — oznajmił szef MSZ Radosław Sikorski w nawiązaniu do zapowiedzi PiS w sprawie powstania fabryki w Jaworznie. — Jeśli pieniądze z KPO mają tu stworzyć coś innego, musimy wybrać dobrych gospodarzy w wyborach samorządowych — dodał. Sikorski opublikował w piątek w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać go na tle pustego pola w Jaworznie. — W tym roku po polskich drogach miało już jeździć milion samochodów elektrycznych Izera. Jestem w Jaworznie. Wycięli 300 ha lasu, przepalili pół mld zł, a nawet nie ma zaczętej inwestycji — powiedział minister. Według niego, "jeśli pieniądze z KPO mają tu stworzyć coś innego, to musimy wybrać dobrych gospodarzy w wyborach samorządowych". Odblokowane środki z KPO wymagają mądrego zarządzania, a ono — mądrych gospodarzy". Premiera polskiej marki samochodów elektrycznych Izera odbyła się w końcu lipca 2020 r, Firma ElectroMobility Poland (EMP) przedstawiła wtedy oficjalnie dwa prototypy polskich samochodów elektrycznych (w wersji SUV ihatchback). Prezes ElectroMobility Poland Piotr Zaremba zapowiedział wówczas, że pierwsze Izery zjadą z taśmy produkcyjnej w III kw. kwartale 2023 r. Wcześniej – na przełomie II i III kw. 2021 r. miała powstać fabryka.
Źródło: onet.pl
A miało być tak fajnie 100 konkretów na 100 dni. No i zamiast 100 konkretów mamy 131 ministrów w rządzie Tuska, podobno jest ich już więcej!? By Bizancjum rosło w siłę musi być droga energia, paliwo, w sklepach!? Czeka nas powrót Balcerowicza, no chyba, że się obudzimy z letargu!?
100 dni mija, a wraz z nimi obiecane konkrety, i nic nie zrobione, obiecanki pozostały obiecankami!? Ale jest czas na haratanie w gałę, i trzydniowy tydzień pracy dla premiera!?
Pamiętacie: By żyło się lepiej! Premier obiecuje - spróbuj się nie śmiać. Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia. podwyższenie wieku emerytalnego, OFE....
Wałęsa obiecał po 100 milinów, by każdy mógł sobie kupić dom, firmę, i do dziś jest to rekord nie do pobicia!?

No i patrzcie okazuje się, że najmniej kosztowne dla podatnika są obietnice KO!? Im więcej Kaczyński mi da, tym więcej Morawiecki mi zabierze!? Tusk dużo mniej da, ale i mniej zabierze!?
Matematycznie wychodzi na jedno każdy rząd więcej bierze jak daje!?

02 04 2024 Nowak, Gawłowski, Grodzki, Karpiński. Co z ich sprawami? Trwają latami, a końca nie widać
Politycy reprezentujący Koalicję Obywatelską mają problemy z prawem, ale dziwnym trafem ich sprawy ciągną się niemiłosiernie. Dlaczego? To próbowali wyjaśnić goście debaty politycznej w Telewizji Republika: Kazimierz Smoliński (PiS), Urszula Nowogórska (PSL), Waldemar Witkowski (Nowa Lewica) i Jan Kanthak (Suwerenna Polska). - Mamy do czynienia z usuwaniem wszelkich mechanizmów, które mogłyby patrzeć na ręce albo pociągać do odpowiedzialności polityków koalicji 13 grudnia - mówił ostatni z wymienionych. Co dalej z politykami, którzy mają postawione zarzuty? - pytała Katarzyna Gójska swoich gości w debacie politycznej Telewizji Republika w wielkanocny poniedziałek. Wymieniła nazwiska polityków KO, wokół których były wątpliwości prawne - Sławomira Nowaka, Stanisława Gawłowskiego, Tomasza Grodzkiego, Romana Giertycha czy Włodzimierza Karpińskiego. To, co się dzieje w tych sprawach, to rzecz zatrważająca i skandaliczna. Szczególnie sprawa Gawłowskiego czy Nowaka. Gawłowski - sprawa ciągnie się wiele lat, powinna być dawno zakończona. Jako prawnik nie spotkałem się z postępowaniem, które by tak długo trwało, kiedy w tej sprawie zapadły wyroki w stosunku do innych oskarżonych. Część dowodów jest wspólna w tych sprawach, a sprawa Gawłowskiego latami leży –  mówił poseł Kazimierz Smoliński. Urszula Nowogórska z PSL stwierdziła, że "bardzo wierzy w Polskę prawa i rzetelność pracy instytucji, które zajmują się stosowaniem prawa w praktyce".  - To, co państwo przywołaliście, sprawę Gawłowskiego czy Nowaka, jeżeli sprawy toczą się tyle lat, to może nie do końca są tak jasne czy czytelne dowody na winę tych osób. Dopóki nie udowodniona jest wina, to jest domniemanie niewinności - stwierdziła, dodając, że przez ostatnie 8 lat... "sądy były w gestii ministra Ziobry". 
Z kolei o sprawie księdza Michała Olszewskiego ta sama poseł PSL stwierdziła, że na podstawie doniesień prasowych stwierdzić można, że "są bardzo poważne sprawy". Pytana jednak o to, że który zarzut zrobił na niej piorunujące wrażenie, Nowogórska miała problem z konkretną odpowiedzią.  Senator Nowej Lewicy (niegdyś w PZPR) Waldemar Witkowski o sprawie Tomasza Grodzkiego mówił, że "jej nie zna" i "nie wpłynął żaden wniosek do Senatu". - Nie słyszał Pan? - z niedowierzaniem dopytywała prowadząca.  - Wiem, że były pomówienia, że pan senator Grodzki jako lekarz proponował wpłacanie pieniędzy na fundację w zamian za coś. Ale nie znam dokumentów na tyle, żeby się w tej sprawie wypowiedzieć... - dodał. Jan Kanthak stwierdził natomiast, że "sprawom zostanie ukręcony łeb". Mamy do czynienia z usuwaniem wszelkich mechanizmów, które mogłyby patrzeć na ręce albo pociągać do odpowiedzialności polityków koalicji 13 grudnia – podkreślił polityk Suwerennej Polski.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk szuka nieuczciwych polityków!? Proponuję by zaczął od siebie!? Bardzo wielu uważa, że PiS to jedno wielkie zło, zaś PO to sama dobroć!? Tusk już rządził w Polsce, i co musiał uciekać do Brukseli!? Sporo żyję na tym świecie, i mówię, że natury człowieka nie można zmienić!? Lis zawsze pozostanie lisem!?
Grodzki schował wniosek o odebranie immunitetu do lodówki, a Giertych przed postawieniem zarzutów zwiał do Włoch, i to było wszystko zgodnie z prawem!? Nadal nie wiemy mecenasie co się stało z ponad 90 mln złotych.!?Takich przykładów jest więcej!?
Przeżyłem kilkadziesiąt lat pod okupacją sowiecką, i nie było takiego bezprawia, jakie jest dzisiaj!? I najważniejsze nie było magnaterii partyjnej, żyjącej ponad stan!? PiS i PO to jedno zło teraz się kłócą kto mniej ukradł.
Emeryt. Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym qwnem!? 
31 03 2024 "Stan Wyjątkowy". Rewizja u Ziobry. Trzeszczy w koalicji. Kaczyński chce dożywocia dla Tuska.
Politycy Suwerennej Polski od wtorku podtrzymują, że prokuratura działała niezgodnie z prawem, bo o ile w czasie przeszukań w domach posłów Marcina Romanowskiego, Michała Wosia czy Dariusza Romanowskiego byli oni obecni, to do domu Zbigniewa Ziobro służby weszły pod jego nieobecność........
Donald Tusk miał na posiedzeniu rządu (….) podsumować sprawę zaniedbań prokuratury, krótko: "do mafii pruszkowskiej też nie dzwonili" (….) Radosław Sikorski miał wątpliwości, czy cała sprawa była załatwiona zgodnie z procedurami, a przede wszystkim standardami......
…..Profeto, które nie miało żadnego doświadczenia w sprawie prowadzenia takiej inwestycji (…..)przygotowało swój wniosek o dotację w 3 dni. W dodatku tak perfekcyjnie, że fundacja spełniła dokładnie wszystkie warunki.......
......politycy PiS nie bardzo mają ochotę bronić swoich koalicjantów (…..) W PiS jest głębokie przekonanie, że Fundusz Sprawiedliwości to jest przekręt i że Suwerenna Polska brała z niego pełnymi garściami na użytek kampanii wyborczej.....
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2024 Śmiszek: Dzisiaj dzieje się prawo i sprawiedliwość.
Śmiszek wskazał, że prokuratura i służby działają zgodnie z prawem, badając nieprawidłowości w działalności wysokich funkcjonariuszy państwowych, którzy zarządzali środkami z Funduszu Sprawiedliwości.......
„A ostatnie 8 lat to sytuacja, w której Fundusz Sprawiedliwości, który jest funduszem celowym zasilanym głównie na potrzeby ofiar przestępstw, był wykorzystywany jak prywatne skarbonka partyjki Zbigniewa Ziobro.”......
Przeszukania w domu Zbigniewa Ziobro oraz w domach i biurach wysokich funkcjonariuszy Solidarnej Polski nie odbywały się w związku pełnionych przez nich funkcji poselskich, ale były przeprowadzana z pełnieniem przez nich nieodległej przeszłości wysokich funkcji rządowych.”.....
Śmiszek podkreślił, że ujawnione do tej pory przypadki nadużyć są jedynie wierzchołkiem góry lodowej. „Te pierwsze zatrzymania to dopiero początek, ponieważ tych przestępstw, na których budowano polityczne imperium, jest znacznie więcej.......
Więcej na podstronie Aktualności
31 03 2024 Raz Niemiec...raz Polak...jak żyć...
To zdjęcie świetnie przedstawia kto z kim się ustawiał.
Tusk jest patologicznym kłamcą i manipulantem, do tego bezczelnym draniem. Ci jego wyznawcy zmanipulowani z wypranymi mózgami - jak w sekcie. Normalny człowiek od razu wie z kim ma do czynienia i nie daje się nabrać. Na pewnym spotkaniu Tusk powiedział; "Jeśli ja kłamie to możecie do mnie przyjść i napluć mi w oczy"
Poszedłem
Kolejka
Zapisy
Mam termin na rok 2034.
Wciela się łotr żywcem w prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego. To być może osobowość mnoga-osoba z rozdwojeniem jaźni. Zaburzenie to charakteryzuje obecność u jednego człowieka co najmniej dwóch niezależnych i różnych stanów, które naprzemiennie wpływają na jego zachowanie. To się nazywa schizofrenią. A ona potrafi być niebezpieczna dla otoczenia. Niestety to nie zaburzenie. On doskonale wie że kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą. Dorabia sobie życiorys adekwatny do potrzeb chwili. Przecież dokładnie w ten sposób Niemcy zafałszowali historię i pozbyli się odpowiedzialności za zbrodnie. Zostali bez narodowi naziści. Moim zdaniem Putin nakazał swojemu przyjacielowi aby ten teraz pilnował jego interesów w EU. Więc trzeba Tuska zalegendować jako rusofoba. On musi wykonać zadanie i każde narzędzie jest dobre. Dostraja się do polityki Niemiec a że ona zmienną jest to on ustawia się odpowiednio do wiatru. A że ma ogromną łatwość kłamania to jest atut przy paprotkowej pamięci wyborców. Od dawna powtarzam, że Tusk jest psychotykiem. Ma psychozę schizoafektywną (maniakalno-depresyjną). Dochodzą do tego urojenia wielkościowe. Co do rozdwojenia jaźni to w jego głowie Niemiec Tusk nieustannie walczy z Polakiem Tuskiem i niestety wygrywa. Nie ma w Polsce lekarza, który by nakreślił profil psychologiczny, tego potencjalnego pacjenta szpitala psychiatrycznego. Bo wg mnie, na bank ma rozdwojenie jaźni i swoją urojoną rzeczywistość alternatywną, próbuje przenieść do realnego Świata. To jest chory i bardzo niebezpieczny człowiek.
Źródło: niepoprawni.pl,
Z archiwum: .. Maria Sokołowska, licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego, zapytała w 2014 roku Tuska: "Panie premierze, dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?". TCHÓRZ. Polityk PO zareagował na pytanie w charakterystyczny dla niego sposób - uciekł jak tchórz, wcześniej tylko dukając: "widzę, że macie duże poczucie humoru".
Oj! Bałam się. Bałam się. Oj! Bałam się. Donald Tusk wystraszył dziewczynkę???
Zapłakana dziewczynka postanowiła zwrócić premierowi medal, który założył jej z okazji pasowania na przedszkolaka. Co zobaczyła??? Czyżby Nelly Rokita mówiąca, że "wilcze oczy premiera Donalda Tuska straszą nasze dzieci" miała rację? Tak może się tylko wydawać patrząc na te zdjęcie, ale naprawdę dzieci cieszyły się z wizyty premiera w przedszkolu

Gif: https://s1.manifo.com/usr/d/d849/95/manager/pbl/inne/tusk-donald-wystraszyl-dziewczynke.gif 
31 03 2024 Nie będzie Tabletki dzień po.
Najpierw chcą tabletkę dzień po, a potem ma być invitro. Najpierw chcą na siłę życie zabijać, a potem na siłę tego życia szukać. Życie i śmierć zostawmy naturze. Gdyby natura chciała inaczej to by tak było. A jest tak jak natura chce. Czy to miał być prezent Donalda Tuska dla jego wnuczek ? Pan Prezydent Andrzej Duda nie podpisał żałosnej umowy żałosnego rządu K13GR  i prawidłowo, środkowy palec dla lewactwa wszelkiej maści. Za to w jaki sposób postępują powinien wszystko wetować. Decyzja prezydenta to opowiedzenie się po stronie życia, a zatem dobry prezent na święta, w odróżnieniu od wielkopiątkowego wyroku śmierci. I co teraz Tusku? Obiecałeś dzieciom przecież. Dlaczego te co najwięcej krzyczą o „tabletce dzień po” to na ogół brzydkie fizycznie, o podłych charakterkach: feministki, lesbijki, LGBTultraHD i stare komunistki po przekwitaniu? Nie wiem Prezydent RP powinien zgłosić projekt ustawy o obowiązkowej utylizacji zdrajców i kolaborantów. Sejm byłby pusty po stronie nie-rządu. Teraz oszuści z koalicji 13 grudnia gdzieś około połowy kwietnia z Holownia pajacem wezmą się za aborcję do 12 tygodnia.
Źródło: naszeblogi.pl
W tej walce o aborcję, pigułki po na receptę, najważniejszy jest interes lekarzy, no bo przecież oni nie mogą być stratni finansowo!?
Odkąd pamiętam z aborcją w Polsce nie ma żadnego problemu za pieniądze, płacisz, i nie ma problemu, a klauzula sumienia gdzieś w kąt się chowa!? 
No i o co tym dewotkom chodzi!?Wydawać by się mogło, że prawo do aborcji ma charakter dość marginalny. Kobiety z reguły pragną mieć dzieci i rzadko która stoi w sytuacji dramatycznego wyboru; czasem jednak mieć ich nie chcą, nie mogą lub są zbyt odpowiedzialne, by mieć kolejne. Antykoncepcja zawiodła lub była niedostępna, mąż był pijany i użył siły, ktoś nas wykorzystał i porzucił; wiele jest przypadków, których konsekwencją nie może być wymuszone rodzicielstwo.
31 03 2024 Węgla na sto lat!
Właśnie oglądałem wywiad redaktora Roberta Mazurka z Patrykiem Jakim. Tok rozumowania p. redaktora wg mnie jest bardzo dziwny i nielogiczny, ale naprawdę zbulwersowało mnie to:
RM: "Tego węgla znowu nie mamy tak wiele, żeby to się opłacało wydobywać bez ustanku"
PJ: "Bez ustanku nikt nie ma tego węgla..."
RM: "Z pewnością jest trochę tego węgla pod Lublinem, ale nie słyszałem, żebyśmy mieli jakieś nowe złoża"
P. redaktor mówi, że węgiel mamy "pod Lublinem". Jako mieszkaniec Śląska bardzo boli mnie ta wypowiedź.
Przecież u nas na Śląsku węgla jest tyle, że dla całej Polski na przynajmniej 80 lat by starczyło, jeśli nie więcej, nie mówiąc już o eksporcie. Jak jeżdżę po Śląsku, to co rusz widzę pozamykane kopalnie. Kompania Węglowa S. A. widnieje na opuszczonych ruderach z powybijanymi oknami.
A dlaczego? Bo przez wiele lat, gdy węgiel był tani zamiast dotować kopalnie, lub nakładać cła na węgiel zagraniczny, rządy nic nie robiły, i kopalnie bankrutowały jedna po drugiej. Potem jeszcze doszło ekoszaleństwo jewrasajuza, przez co zalewano (i wciąż się zalewa) sprawne kopalnie, które mogłyby jeszcze przez długie lata pracować. (A zaodrzaki nie zalewają, bo oni mogą). Bardzo niedobra była umowa premiera Morawieckiego, pamiętam jak kilka lat temu w telewizyi była grafika przedstawiająca daty zamknięcia wielu kopalnij. Nie mówiąc już o głupocie w planowaniu. Na przykład, tuż na wielkim pokładzie węgla wybudowano autostradę. Trzeba tylko chcieć. Ja mam w zupie zielone technologie, które - jak to słusznie mówi R. Ziemkiewicz - są tylko po to, by napychać kieszenie wiadomo komu. Każdy rozsądnie myślący wie, że to badziewie, którego na normalnym wolnym rynku, bez dotacyj i zakazów, nikt by nie kupił. Niech żyje węgiel! Niech żyje benzyna! Niech żyje dizel! Niech żyje dwutlenek węgla! Tak na marginesie, gdyby nie dwutlenek węgla, na Ziemi byłoby tak zimno, że ludzie by wyginęli, jeśli w ogóle by powstali.
Źródło: niepoprawni.pl,
Niemcy przejmą kopalnie, i nagle stanie się ona ekologiczna, ba będzie chroniła środowisko!?
Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? I w interesie międzynarodowych korporacji jest likwidacja kopalń w Polsce, lub ich sprzedanie za złotówkę. No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? Nie wiemy tylko kto zgarnia kasę za zamykanie kopalń w Polsce!?
Spółka HMS Berbgbau chciała zbudować kopalnię węgla kamiennego wykorzystując istniejącą infrastrukturę kopalni „Krupiński”, Zamiast 200 mln za infrastrukturę, 5 tys. miejsc pracy, i 3.5 mln ton węgla budżet państwa wydał 600 mln na zasypanie i zniszczenie kopalni.
No tak górnicy zarabiają dobrze, ale prezesi, członkowie rad nadzorczych, szefowie związków zawodowych i inne nieroby zarabiają po wielokroć więcej, i jest ci tego po kilkunastu na jednego górnika!? Dlatego wydobycie węgla w Polsce jest nieopłacalne!? Ciekawe co te nieroby zrobią jak UE pozamyka nam kopalnie!?

31 03 2024 Skandaliczny wywiad Niesiołowskiego u Lisa. O śmiertelnie chorym Ziobrze mówi: "skomle pod domem"
Szokujące słowa padły w programie Tomasza Lisa. W sobotę miała miejsce premiera najnowszego odcinka. - Kiedy dzwoniłem do pana przedwczoraj (rozmowa nie na żywo, prawdopodobnie chodzi o wtorek -  przyp. red.), był pan w świetnym humorze. Dlaczego? - zapytał najpierw Lis.
- Długo czekałem na działania, które są warunkiem podstawowym. Aby demokracja się utrzymała to trzeba ukarać przestępców, tę szajkę, ludzi, którzy wprowadzili nie tylko dyktaturę polityczną, bo to jasne, ale popełnili też całą masę kryminalnych przestępstw - rozpoczął Niesiołowski.
- Ja jestem cierpliwy, ale ciągle czekałem, kiedy się zacznie rozliczanie. No i się zaczęło - przyznał z satysfakcją. Dalej zaczęły padać obrzydliwe sformułowania.
- Widok tego Ziobry, który skamlał coś tam przed swoim domem, widok wyjących z wściekłości pisowców… Nareszcie myślę, że niedługo będą immunitetów pozbawieni i zobaczymy, jak zapukają służby wolnej Polski do domu głównego sprawcy tego zła, Kaczyńskiego - mówił.
- Myśli pan, że zapukają? - dopytał prowadzący.
Niesiołowski odparł: „to nieuchronne. Ja przepraszam za porównanie… To nie są mordercy, ale jak był proces w Norymberdze to ze względów oczywistych zabrakło tych głównych, bo się zabili. Słusznie z ich punktu widzenia. Gdyby tych głównych zabrakło to byłby to proces kaleki. Nie może być rozliczeń PiS-u bez rozliczenia głównego sprawcy”.
- Ja widzę przestępstwo takie: wprowadzenie w miejsce demokratycznego ustroju dyktatury. […] Kaczyński złamał konstytucję i powinien iść do więzienia – przekonywał. Zaraz po tym mówił coś dokładnie odwrotnego: „gdyby Kaczyński w kajdankach był prowadzany, jak on uwielbiał pokazywać w kajdanach swoich przeciwników, a później ich filmować i fotografować w „Gazecie Polskiej” czy w plugawej telewizji Kurskiego, to byłby wielki błąd polityczny. Wystarczy sam wyrok. Wystarczy, by sąd wolnej Polski go skazał i następnie oczywiście ten wyrok zawiesił”. Odniósł się też do innych mediów Strefy Wolnego Słowa. Jak się okazuje, wśród odbiorców Telewizji Republika jest… Niesiołowski.
- Bardzo się też cieszę, jak oglądam tych przegranych, bezsilnie plujących, kłamiących, szczujących pisowców. Zbiorem ich jest Telewizja Republika. To dla mnie najmilszy miód na moje serce, jak tych zakłamanych łotrów, drani, ćwoków mogę tam oglądać - mówił.
Źródło: niezalezna.pl,
Nawet jurny Niesiołowski się obudził z długiego snu zimowego!? Czyżby to znaczyło powrót starej ekipy Tuska, twórców Zielonej Wyspy!? Pytanie gdzie będzie można kupować na zeszyt!?
30 03 2024 Przekleństwo pustej gadaniny tych co mają rację.
Mamy coraz więcej kłopotów z adekwatnym nazywaniem rzeczy po imieniu. Boć ci co gadają przed kamerami to nie dziennikarze, zajmujący się polityką, to nie politycy. Ale jak ich nazwać, żeby zwykły kowalski mógł ich zidentyfikować?......
Oto, co w sejmie powiedział Grzegorz Braun: Odwołaliśmy wreszcie szczęśliwie Mateusza Jakuba Morawieckiego, ale dlaczego mielibyśmy powoływać człowieka, który wybrał go sobie nie tak dawno na doradcę( ….) Dlaczego mielibyśmy pana poprzeć, pana któryś jest panie premierze chorążym tej rewolucji światowej we wcieleniu eurokołchozowym pod zielonym, tęczowym, różowym, jakim tam jeszcze sztandarem. Pan, jako reeksport z Brukseli całą tę brednię, te wiatraki do mielenia ptaków, którymi mamy napędzić, ogrzać i oświetlić nasz piękny kraj, tę tęczową rewolucję....
Czy to jest moment, w którym zmiana na stanowisku premiera może odmienić ten bieg rzeczy, wyprzedaż suwerenności, wasalizację, w myśl której Polska nigdy nie wstaje z kolan, zaledwie zmienia klęczniki......
Więcej na podstronie Aktualności


30 03 2024 Zbigniew Ziobro chciał delegalizacji polskich komunistów. Na drodze stanął Trybunał Konstytucyjny.
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro chciał delegalizacji Komunistycznej Partii Polski (KPP) i w 2020 r. złożył w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Rozwiązania sprawy jednak nie widać, a Trybunał nie zajmuje się sprawą. Jak informuje "Rzeczpospolita", zbyt słabe mają być podstawy prawne wniosku Ziobry. Zbigniew Ziobro złożył wniosek do TK w grudniu 2020 r. Były minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny chciał stwierdzenia niezgodności z Konstytucją celów i działalności Komunistycznej Partii Polski. "Prokurator Generalny uznał, że zarówno cele, jak i działalność Komunistycznej Partii Polski muszą zostać uznane za niezgodne z Konstytucją, a jej funkcjonowanie powinno zostać przerwane" — informowała wówczas Prokuratura Krajowa. Jak jednak podaje "Rzeczpospolita", od czasu złożenia wniosku do dziś nie odbyła się w tej sprawie ani jedna rozprawa. "Przewodniczący składu orzekającego wyznaczy termin rozprawy, jeżeli decyzję taką podejmie skład orzekający [który] dojdzie do wniosku, że zebrany w postępowaniu materiał dowodowy jest wystarczający do wydania orzeczenia" — brzmi fragment oświadczenia przesłanego "Rzeczpospolitej" przez TK. Jak opisuje gazeta, powołując się na osoby zaznajomione z tematem, powodem bierności Trybunału ma być "słabe uargumentowanie wniosku Ziobry". We wniosku do TK Ziobro twierdził m.in., że funkcjonowanie KPP narusza artykuł Konstytucji RP, który zakazuje "istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu". Przedstawiciele KPP przekonują, że ich hasła nie łamią przepisów Konstytucji.
Źródło: onet.pl
Dlaczego mnie to nie dziwi, bo tak naprawdę komuniści nadal rządzą!? Nie potrafiono rozliczyć Jaruzelskiego, Kiszczaka, a myślicie, że rozliczą Kaczyńskiego!? Norymbergi długo jeszcze nie będzie!? Przecież Jaruzelski to wuj dla Kaczyńskiego, podobnie jak dla Komorowskiego. A Kiszczak był ojcem chrzestnym Jarosława. Dlatego nie zostali rozliczeni!? Frasyniuk zaś z dnia na dzień stał się milionerem, 200 Tirów nowiusieńkich z nieba mu spadło!?

30 03 2024 Tytus Czartoryski dla "GP": Jeżeli chcą zniszczyć polskość, rolnicy muszą być pierwszym przeciwnikiem
- Jeżeli chce się zniszczyć polskość, to rolnicy muszą być pierwszym przeciwnikiem. Bo w gospodarstwach rodzinnych przechowuje się polska tożsamość. Ale w nich jest siła. Wierzę, że ta siła zwycięży. I uratuje Polskę – mówi „Gazecie Polskiej” Tytus Czartoryski, rolnik, jeden z liderów obecnych rolniczych protestów, w czasach komunizmu opozycjonista rozpracowywany przez SB w ramach operacji „Książę”. W nowym numerze "Gazety Polskiej" czytelnicy znajdą wywiad Piotra Lisiewicza z Tytusem Czartoryskim, polskim arystokratą, który zaangażował się w protesty rolników we Wrocławiu. Czartoryski w rozmowie z dziennikarzem opowiada o swoich motywacjach do wspierania rolników i ostrzega przed zagrożeniami ze strony Unii Europejskiej i rządu. "Rolnicy nie mają gdzie się schować. To kwestia być albo nie być, żyć albo nie żyć dla ich rodzin. Oni ratują gospodarstwa rodzinne, które są kwintesencją polskiego rolnictwa" - mówi Czartoryski. W wywiadzie Czartoryski krytykuje również ideologię, która "nakręca Unię Europejską"; uważa ją za "antyrolniczą i antyludzką". Opowiada również o swoich doświadczeniach z czasów komunizmu i o tym, jak jego rodzina była prześladowana przez władze. "W Polsce wciąż czuję się dumnym obywatelem wolnej Rzeczypospolitej, ale musimy być świadomi zagrożeń ze strony tych, którzy chcą nam wszystko odebrać" - podkreśla Czartoryski. W wywiadzie poruszane są również inne tematy, takie jak sytuacja polskich rolników w Unii Europejskiej, relacje Polski z Niemcami i Rosją, a także rola młodzieży w walce o niepodległość Polski. "Młodzi ludzie w Polsce to jest po prostu nasza młodzież, która jest naszą przyszłością. Oczywiście wielu z nich w młodym wieku pada ofiarą perfidnej propagandy. Pułapka, w którą są wciągani, niszczy Polskę, ale niszczy też ich osobistą historię" - mówi Czartoryski.
Źródło: niezalezna.pl,
Co to za rolnik ma około 10 hektarów ziemi rolnej, i maszyn za kilka milinów złotych, przecież to nie ma sensu!? To tak gdybym do pracy dojeżdżał autobusem!?

30 03 2024 Tusk znów chwali się skutecznością poprzedników. Morawiecki szybko opisał jego „mecz z inflacją“
Rząd Donalda Tuska nie przestaje przypisywać sobie zasług poprzedniej władzy. Tym razem pochwalili się m.in. zwalczeniem inflacji. Rzekomym sukcesem postanowił pochwalić się nawet premier Donald Tusk. Spotkał się jednak z celną uwagą swojego poprzednika. Wynagrodzenia w górę, inflacja w dół (1,9% - najniżej od 5 lat), złoty silny, PKB rośnie, bezrobocie rekordowo niskie. W minionym tygodniu 9 mld złotych popytu na polskie obligacje skarbowe. Stopniowo wyprowadzamy gospodarkę na prostą. Zdrowych i rodzinnych Świąt.– napisał w mediach społecznościowych minister finansów Andrzej Domański. Na jego wpis szybko zareagowali internauci, którzy wskazali, że na żadną z wymienionych spraw nie wpłynęła decyzja obecnego rządu. Uwagi te jednak nie przeszkadzały w dalszym przypisywaniu sobie czyichś zasług. Sukcesem poprzedniej władzy pochwalił się nawet Donald Tusk. - Na takie wielkanocne życzenia czekaliśmy - napisał w mediach społecznościowych premier. 
Na ten wpis zareagował jego poprzednik. Mateusz Morawiecki w kilku słowach opisał jak wyglądało zwalczanie inflacji w wykonaniu szefa koalicji 13 grudnia. "Wszedł Pan na ostatnią minutę, nie dotknął Pan piłki, ale za to pierwszy pobiegł do kibiców po gwizdku. To w skrócie przebieg pana meczu z inflacją" – napisał były szef rządu. Przypomnijmy, że w "nagrodę" za zwalczenie inflacji prezes NBP Adam Glapiński ma zostać postawiony przed Trybunałem Stanu.
Źródło: niezalezna.pl,
Czyżby to znaczyło powrót starej ekipy Tuska, twórców Zielonej Wyspy!? Pytanie gdzie będzie można kupować na zeszyt!?
Pamiętacie: By żyło się lepiej! Premier obiecuje - spróbuj się nie śmiać. Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia. podwyższenie wieku emerytalnego, OFE.... 
29 03 2024 „Wielkanoc ma dziś twarz Tuskodrożyzny”. Müller o likwidacji zerowego VAT-u na żywność.
- Od 1 kwietnia zapłacimy więcej za jedzenie. Wszyscy. Choć wtedy mamy Prima Aprilis, niestety nie jest to żart - napisał na portalu X Piotr Müller, poseł PiS. Polityk do swojego wpisu dołączył nagranie, na którym wskazał, jak przywrócenie VAT przełoży się na portfele Polaków. Od 1 kwietnia, decyzją rządu Donalda Tuska, zostanie przywrócony VAT na podstawowe artykuły żywnościowe w wysokości 5 proc. Piotr Müller, poseł PiS, opublikował na portalu X nagranie, w którym wskazał, jakie skutki będzie to miało dla Polaków. "Ceny żywności idą w górę. To właśnie decyzja nowego uśmiechniętego rządu. Czyli od 1 kwietnia VAT z 0 procent idzie na 5 procent. Podstawowe produkty żywnościowe, warzywa, pieczywo, inne towary, które kupujecie na co dzień w sklepach, właśnie będą o wiele droższe. a to jest decyzja Donalda Tuska, który zresztą słynie z tego, że lubi podwyższać podatki. Zerknijcie na swoje paragony. Od 1 kwietnia zapłacicie więcej" – powiedział polityk. W swoim wpisie napisał także, że "choć wtedy mamy Prima Aprilis, niestety nie jest to żart". Podkreślił też, że "w portfelach będzie mniej pieniędzy, bo więcej zapłacimy chociażby za owoce, warzywa, pieczywo, mleko". "Wielkanoc ma dziś twarz #TuskoDrożyzna" – podsumował.
Źródło: niezalezna.pl,
Pamiętam czasy kiedy wszyscy byliśmy milionerami!? Jednego możemy być pewni jest drogo będzie jeszcze drożej, by tym co sprawują władzę żyło się jeszcze lepiej!? Oby tylko Glapińskiego nie zastąpił Balcerowicz, lub Rostowski!?
Wpierw wraca 5% VAT, a po wyborach będzie jeszcze wyższy, i zróżnicowany!? Niech no tylko Balcerowicz zastąpi Glapińskiego!? 
29 03 2024 Co dalej z budową schronów w Polsce? Koalicja 13 grudnia chce wykorzystać deweloperów, ale...
Pod względem dostępu do schronów Polska jest w ogonie Europy. Jak czytamy w dzisiejszym "Pulsie Biznesu" - obecna ekipa rządząca nie wyklucza, że będzie chciała budować takie obiekty rękami deweloperów. Ci zaś sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu, tłumacząc, że koszty byłyby ogromne. "PB" zauważa, że poprzedni rząd zapewniał, że ukończony w 2023 r. przez Państwową Straż Pożarną audyt wskazał 235 tys. budynków, które mogłyby służyć Polakom w sytuacji zagrożenia i byłyby w stanie pomieścić ponad 49 mln osób. Jednak, jak zaznacza, w wykazie uwzględniono nie tylko schrony, ale też tzw. miejsca doraźnego schronienia i budowle ochronne. Dla porównania, schrony w Szwajcarii, którą zamieszkuje 8,7 mln ludzi, mogą pomieścić 9 mln osób. W rozmowie z "Pulsem Biznesu" Ewa Leszczyńska, odpowiedzialna za nadzór i harmonogramy realizacji w firmie Schron.pro, która projektuje i buduje schrony, zwraca uwagę, że wśród potencjalnych schronów rządzący wymieniają m.in. warszawskie metro, które w jej ocenie pod względem walorów obronnych wypada blado. Leszczyńska wskazuje, że w Polsce brakuje także procedur na wypadek zagrożenia, wyznaczonych dróg ewakuacyjnych oraz infrastruktury, która zapewniałaby zaopatrzenie w prąd czy wodę. Dziennik przypomina, że obecna koalicja rządząca zapowiedziała uregulowanie kwestii schronów, a MSWiA oraz MON mają pracować nad projektem ustawy o ochronie ludności i rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych użytkowania budowli ochronnych. Gazeta zauważa, że brakuje jednak chętnych do budowy schronów i choć rząd nie wyklucza, że zobliguje do tego deweloperów, to jednak ci się ostro temu sprzeciwiają. Zwracają oni uwagę na wysokie koszty takich rozwiązań, co znacząco podwyższyłoby koszty inwestycji, a tym samym ceny mieszkań.
Źródło: niezalezna.pl,
Pamiętacie jak Tusk budował autostrady na Euro 2012 tysiące firm zbankrutowało, tysiące do dziś spłaca nie swoje długi, zatem mówię wal się Tusk, ze mną już nigdy żadnego interesu nie zrobisz!? Bo lepiej nie zarobić jak miliony stracić!?
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii - tak było za wszystkich poprzednich rządów.

29 03 2024 Ukraińcy o rozmowach z Kołodziejczakiem: "Podrywał się, wybiegał z pokoju i po powrocie pociągał nosem"
- Podczas negocjacji, zastępca ministra rolnictwa i rozwoju wsi, Michał Kołodziejczak, zachowywał się dziwnie. Podrywał się i wybiegał z pokoju wielokrotnie, po czym wracał, pociągał nosem i zachowywał się dość nerwowo - tak Ukraińskie Stowarzyszenie Zbożowe pisze o kulisach rozmów ze stroną polską. W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi wczoraj odbyły się rozmowy ministra Czesława Siekierskiego z ministrem rolnictwa Ukrainy Mykołą Solskim z udziałem wiceministra Michała Kołodziejczaka i ukraińskiego wiceministra gospodarki Tarasa Kaczki. W spotkaniu brali udział przedstawiciele polskich i ukraińskich organizacji rolniczych. W mediach społecznościowych Ukraińskiego Stowarzyszenia Zbożowe (Ukrainian Grain Association) pojawiła się relacja z rozmów polsko-ukraińskich. Ukraińcy zwrócili w nich uwagę na nietypowe zachowanie wiceministra Kołodziejczaka. - Ze względu na jego "specyficzny" sposób negocjacji, nie zostało osiągnięte tym razem porozumienie w innych problematycznych kwestiach dwustronnej współpracy - dodano.  Wcześniej przekazano, że osiągnięto kompromis w zakresie "owoców i miodu". UGA wyraziło oczekiwanie, że "Ukraina i Polska będą w stanie rozwiązać wszystkie problemy, niezależnie od tego, jak trudne mogą się wydawać". Na Twitterze Michał Kołodziejczak stwierdził, że "jak widać, jego argumenty w rozmowie z ukraińskim ministerstwem rolnictwa okazały się bardzo celne".
Źródło: niezalezna.pl,
Pewnie biegał składać meldunki Tuskowi, i czekał na instrukcje!? Pociągał nosem bo nie wszystko było tak jakby chciał, ale taka jest już służba u Tuska!? Polaczek nie będzie Tuskowi podskakiwał, bo: „Ordnung muss sein”.

29 03 2024 Bandycki rząd, nielegalni prokuratorzy i uległy sąd.
Bandycki rząd, nielegalni prokuratorzy i uległy sąd wsadzili księdza i dwie byłe pracownice Ministerstwa Sprawiedliwości na trzy miesiące do aresztu, tłumacząc możliwością mataczenia, ucieczki z kraju i zagrożeniem karą do 10 lat. Mimo, że wszystkie działania zarówno Ministerstwa Sprawiedliwości jak i Fundacji Profeto były zgodne z prawem, mimo że wszystkie dokumenty dotyczące finansowania fundacji  są w ministerstwie i nikt nie ucieknie, to traktuje się podejrzanych gorzej jak morderców, gwałcicieli i innych podejrzanych o ciężkie przestępstwa. Pytanie, jak długo faktyczni przestępcy będą terroryzować Polaków. Widać, że Kościół, podobnie jak za stalinowskich czasów jest zagrożeniem dla totalitarnej władzy i trzeba go niszczyć. Przypominam, jaki bezpardonowy atak skierowano na osobę świętego Jana Pawła II. Jak zawsze atak szedł od strony popierających Tuska mediów, a zwłaszcza TVN. Podobnie i teraz atak na Fundację Profeto i Fundusz Sprawiedliwości poprzedziły publikacje TVN. Takie działania miały miejsce w czasach stalinowskich, tak było w okresie stanu wojennego i tak się dzieje dzisiaj. Niestety ludzi  o wypranych przez TVN mózgach jest sporo i chyba sami nie wiedzą jak czeka ich los.
Źródło: naszeblogi.pl
To że Tusk czyści Polskę to bardzo dobrze, niech tylko uważa by się za bardzo nie pobrudził!? Robi wielką czystkę ruszając stanowiska okupowane przez te same rodziny od czasów Bieruta, Gomułki!?
Tusk szuka nieuczciwych polityków!? Proponuję by zaczął od siebie!? Bardzo wielu uważa, że PiS to jedno wielkie zło, zaś PO to sama dobroć!? Tusk już rządził w Polsce, i co musiał uciekać do Brukseli!? Sporo żyję na tym świecie, i mówię, że natury człowieka nie można zmienić!? Lis zawsze pozostanie lisem!?

29 03 2024 Polska jedną nogą w EU – drugą już w zbirze!
I stało się! W czasie Wielkiego Tygodnia 2024 - Polska po trzech miesiącach rządów Donalda Tuska i junty 13 Grudnia dołączyła do krajów ZBIRU: Związku Białorusi i Rosji! Zapamiętamy datę 27 kwietnia 2024 roku, gdy w ramach zapowiadanej przez Tuska większej integracji z Unią Europejską – totalitarny rząd zastosował wobec opozycji metody stosowane przez Putina i Łukaszenkę, a więc zintegrował się ze ZBIREM! Tego dnia powstał POL-ZBIR... Od wczorajszego dnia – bezpieka wraz policją będzie mogła wejść do mieszkania każdego Polaka w czasie jego nieobecności – wywalić łomem drzwi i dokonać przeszukania! Nie trzeba być oskarżonym lub nawet podejrzanym, gdyż na każdego Polaka znajdzie się paragraf i prawo takie, jak je rozumie dyktator Tusk i jego junta. Tak się to dzieje w krajach ZBIRU, do których dołączyła właśnie Polska. Ten fakt potwierdził w środę szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec - pytany o przeszukanie domu b. szefa MS Zbigniewa Ziobry w czasie jego nieobecności: „Nie ulega wątpliwości, że sprawiedliwość powinna dotykać każdego”(sic!)  Wystarczy więc doniesienie kapusia lub sugestia żurnalisty z TVN lub neo-TVP, by bojówki Tuska zdemolowały nam mieszkanie, zabrały komputer i sprzęt elektroniczny do sprawdzenia, czy czasami nie zamierzamy obalić totalnej demokracji, którą z taką determinacją wprowadza nam junta 13 grudnia. Podobnie, jak materiały zagrabione przez bezpiekę w czasie włamania bezpieki do domu Zbigniewa Ziobry mają posłużyć do pozbawienia go immunitetu – tak samo materiały zabrane z mieszkania każdego Polaka mogą posłużyć do pozbawienia go pracy, emerytury – w szczęśliwym przypadku. Bo przecież znajdzie się także paragraf i na karę więzienia... Zrozumiałe więc jest, dlaczego junta 13 Grudnia zamierza opróżnić więzienia – zwalniając 20 tysięcy przestępców. Chodzi o to, by znalazły się miejsca dla więźniów „uśmiechniętej” Polski. Polski tak uśmiechniętej, jak uśmiechnięta jest stylizowana na Jagnę z "Chłopów" Władysława Reymonta posłanka PO Marta Wcisło. Ta w uniesieniu polityki miłości Donalda Tuska napisała na platformie X: „Wszyscy odpowiedzialni za łamanie prawa będą stopniowo rozliczani. Terror praworządności trwa”.
Tym, którzy jeszcze nie wierzą w słowa Grabca i Wcisło i że od 27 kwietnia 2024 roku Tusk i junta 13 Grudnia wprowadzili w Polsce nowy ustrój – demokrację totalitarną na wzór UE i ZBIRU przypominam, czemu Tuskowi służy terror praworządności. Wg. Słownika Języka Polskiego PWN: „terror to przemoc i okrucieństwo albo groźby ich użycia stosowane wobec ludzi w celu ich zastraszenia”. 
Czy Polacy dadzą się terrorystom zastraszyć wkrótce się przekonamy…
Źródło: niepoprawni.pl,
Przeszukano domy, szeryfa, posłów, i nie słyszałem by coś obciążającego znaleźli!? Widzieliśmy przeszukania mieszkań S. Nowaka, i wyciągane ze skrytek grube zwitki banknotów!? No to było coś!?
Dla mnie Tusk= Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!? To taki fircyk ale nie śmieszny a tragiczny!?
28 03 2024 Immunitet. Za i przeciw Adama Bodnara.
…...zgodnie z art. 105 Konstytucji poseł jest nietykalny przynajmniej do momentu uchylenia immunitetu przez większość sejmową. Ale czy obejmuje on również mieszkanie?......
Prezes Iustitii Krystian Markiewicz podkreślał w opinii dla OKO.press, że immunitet chroni sędzię nie tylko przez zarzutami karnymi, ale chroni też miejsce pracy i zamieszkania przed przeszukaniem......
…...wniosek o uchylenie immunitetu musi być przecież właściwie uzasadniony, a więc wiąże się z przedstawieniem dowodów przemawiających za jego uchyleniem. Co więcej, ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora nakłada na prokuratora obowiązek udostępnienia akt sprawy na żądanie organu rozpatrującego wniosek.....
Skoro Tusk tak postępuje z posłem, mającym immunitet, to co może zrobić ze zwykłym obywatelem??? Operetkowy rudzielec w ten sposób zaczyna być straszny dla społeczeństwa......
PiS to jedno wielkie zło, zaś PO to sama dobroć!? Tusk już rządził w Polsce, i co musiał uciekać do Brukseli!? Sporo żyję na tym świecie, i mówię, że natury człowieka nie można zmienić!? Lis zawsze pozostanie lisem!?
Więcej na podstronie Polityka


28 03 2024 Bezprawie koalicji 13 grudnia trwa w najlepsze. Kowalski: „Tusk wzoruje się na Łukaszence i Putinie”.
"Mimo wszystko, miałem przekonanie, że jest pewna czerwona linia, której żaden polityk, żaden obywatel nie jest w stanie przekroczyć. Tą linią jest prawo, konstytucja, porządek prawny. Nie jestem zaskoczony mentalnością Tuska, bo jest to człowiek, który dużo nauczył się w czasach, gdy realizował prorosyjską politykę, wzorując się na kolegach ze wschodu......
…...profesor Jan Majchrowski w "Gazecie Polskiej" określił, że prokuratura jest systemem immunologicznym Polski. Jeśli jest on wyłączony to przestępcy, mafie, wszystkiego rodzaju bandziory mogą działać, jak sobie chcą. Niestety mamy dziś do czynienia z taką sytuacją......
Pamiętamy czasy, kiedy to Ziobro był ministrem sprawiedliwości i sprawę Gawłowskiego. Tam było przestrzegane prawo, kodeks postępowania karnego. Jeżeli nie było danego polityka w domu, nie było kontaktu z jego rodziną, żadne służby nie wchodziły, nie rozwalały drzwi, nie łamany praw człowieka..."
Nie wiem czy tak jest, ale jedno wiem na pewno: totalitarny rząd D. Tuska postępuje tak jak w najgorszej stalinowskiej komunie czy w Stanie Wojennym a współcześnie przypomina działania satrapów: W. Putina i A. Łukaszenki.......
Więcej na podstronie Aktualności

28 03 2024 Żaden TS tylko więzienie dla Tuska, Bodnara, Sienkiewicza, itd.
Niemiecki podnóżek Tusk, który musi spłacać swoje zobowiązania wobec swoich protektorów Niemców, na ich zlecenie musi wprowadzić ojro a do tego wymagana jest zgoda min. finansów i prezesa NBP, dlatego chce postawić Prezesa NBP przed TS. Polska, która po wybuchu II WŚ chroniła swoje złoto przed Niemcami, rękami Tuska ma oddać 380t złota, będącego w skarbcu NBP , de facto w ręce Niemców. Siepacze Bodnara, totumfackiego Tuska, nie działają w ramach i granicach prawa, nie działają jak bodnarowcy, ale jak banderowcy, wszak Bodnar jest Ukraińcem.
Najście domu być może śmiertelnie chorego min. Ziobro pod jego nieobecność jego i jego najbliższych , wyważenie drzwi, zabranie sprzętu elektronicznego , nawet telefony dzieci, są to działania, których nie powstydził by się nawet Baćka. Jest pytanie czy pajac z TVN obecnie marszałek wydał zgodę, na rewizje w domach posłów? Moim zdaniem Tusk i Bodnar, w pierwszej kolejności powinni trafić za kraty.  Ale nie daleko od nich odstaje ppłk rympałek noszący nazwisko Sienkiewicz. Człowiek , który przy pomocy „silnych ludzi” wtargnął do TVP i siłowo ją zajął. Wracając do Bodnara, to powołał kogoś na stanowisko po. Prokuratora Krajowego na stanowisko, które w polskim obrocie prawnym nie istnieje. Jeżeli do tego dodamy syna trepa LWP o nazwisku Kierwiński szefa MSW, którego podkomendni weszli do Pałacu Prezydenckiego w „pogoni” za  posłami Wąsikiem i Kamińskim oraz wydał swoim małojcom rozkaz bicia i traktowania gazem protestujących rolników. Jaki jest poziom intelektualny przedstawicieli koalicji 8* pokazują szefowie komisji od niewiadomo jakich spraw: joński, Scerba i głupia gęś Sroka. Gdy okazuje się, że szefem , że szefem kontrwywiadu został gen. Stróżyk człowiek WSI, a jego zastępcą płk Dusz, ten od resetu z FSB, to powstaje pytanie, po co nam kontrwywiad, lepiej od razu sprawy kontrwywiadowcze zlecić Ruskim.
Źródło: niepoprawni.pl,
Mają pretensje za Pegasusa, a sami co robią!? Przyganiał kocioł garnkowi a sam......Tusk nadal jest przekonany, że w razie czego zawsze może schować się w Brukseli!? Oby tylko się nie przeliczył!?
Wczoraj weszli do mieszkań szeryfa, posłów, a jutro wejdą nie pytając nikogo, do naszych mieszkań, domów!?
Z forum: Rozsypanie się UE i poronionej pod jej szyldem IV Rzeszy nadchodzi wielkimi krokami . Szczególnie po nastaniu D. Trumpa jako prezydenta USA ! Już za rok ,poza Niemcami żaden uczciwy europejczyk nie będzie bronił bundeswher Festung Europe. Za tym pójdzie rozlicznie zdradzieckiej politycznej i policyjnej szumowiny w każdym z krajów. Tej która stanęła jawnie na stanowisku zdrady głównej własnego kraju, na rzecz niemieckiej zielonej okupacji „fit for 55”. A wtedy ,także w Polsce euro-wytyczne i połamane przez koalicję 13 grudnia dotychczasowe zasady prawne z okrągłego stołu , nie będą obowiązujące już dla Polaków. Szczególnie w warunkach wojennych. Wojny narody Europy kontra Niemcy. Wtedy przywrócone zostanie z automatu polskie prawo ,czyli te z sierpnia 1939r . A tam wg KK RP ad 1932 , dla zdrajców sługusów obecnego komucho- nazistowskiego reżimu -nie będzie żadnego TS - ale jednoznacznie KS ! ps. Na razie wiec korzystając z warunków dekonspiracji komuszej i folksdojczanej szumowiny na bilbordach i plakatach trzeba zrobić fotki, aby po wyborach móc identyfikować menty. Nim zdradzieckie szczury pochowają się swą przynależnością znów za RODO! 
27 03 2024 I tak dobrze, że Z. Ziobrę nie wywlekli ze szpitala. Foto
O 6:00 rano bandyci Tuska i Bodnara, depcząc immunitety poselskie, weszły do mieszkań Posłów na Sejm RP:......
W przypadku mieszkania byłego ministra sprawiedliwości służby zdemolowały jego dom, funkcjonariusze wybili okna, wyważyli drzwi! Junta 13 grudnia!......
Panie Bodnar, Pan naprawdę uważa, pomijając już kwestię wątpliwej zasadności postępowania, że w tej sprawie nie można było wydać postanowienia o żądaniu wydania rzeczy i zwrócić się o to do obecnego posła Zbigniewa Ziobro? Przekroczono Rubikon......
Bardzo wielu uważa, że PiS to jedno wielkie zło, zaś PO to sama dobroć!? Tusk już rządził w Polsce, i co musiał uciekać do Brukseli!? Sporo żyję na tym świecie, i mówię, że natury człowieka nie można zmienić!? Lis zawsze pozostanie lisem!?
A tak po prawdzie Funduszem Sprawiedliwości zarządzał Kaczyński, a Ziobro i jego urzędnicy tylko podpisywali stosowne dokumenty!?
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2024 Obecny rząd to rząd a'la "Dyzmów"?
Chyba wszyscy znają serial z 1980 roku pt.: "Kariera Nikodema Dyzmy", który został zrealizowany na podstawie powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza wydanej w 1932 roku. Niezapomnianą rolę Nikodema Dyzmy zagrał w serialu Roman Wilhelmi. Cała fabuła oparta jest na losach Nikodema Dyzmy, który jako człowiek nieokrzesany, pozbawiony kwalifikacji, kłamca i na wskroś osobnik prymitywny dzięki sprytnemu oszustwu i karierowiczostwu osiąga szczyty władzy państwowej. I jak ja sobie tak patrzę na ten nowy rząd D. Tuska to mam jedno skojarzenie: ten rząd niemal wypełniony jest różnej maści a'la "Dyzmami" o różnej skali "dyzmatowości". Jedni są a'la "Dyzmami" u początku kariery a inni już są nimi niemal w pełnej krasie.
Czekam aż w końcu pojawi się ktoś, który niczym hrabia Żorż Ponimirski unaoczni Polakom jaki ten rząd faktycznie jest... bo na dziś i po 100 dniach jego rządów można się jedynie śmiać z chyba głupoty wyborczej tych, którzy głosowali na D. Tuska i jego zgraję a'la "Dyzmów". To właśnie Ci Polacy pozwolili wejść na piedestały tym ludziom. Trzeba też pamiętać, że Nikodem Dyzma był skłonny nawet popełniać groźne przestępstwa, aby tylko prawda o nim "nie ujrzała światła dziennego" i aby dalej mógł opływać w luksusie władzy i pieniędzy. Wykorzystał też państwowe organy ścigania, aby pozbyć się Leona Kunickiego i przejąć jego majątek. Posłuchajcie drodzy wyborcy KO, TD i Lewicy... Ten Żorż może śmieje się z Was? I jestem ciekaw czy ten śmiech ugrzęźnie mu w gardle po 7 kwietnia i 9 czerwca, czy też będzie się śmiał jeszcze głośniej i nawet spazmatycznie...
Źródło: niepoprawni.pl,
Z forum: Jako fan twórczości Dołęgi-Mostowicza przypominam, że Nikodem zanim oficjalnie coś powiedział skwapliwie słuchał swoich doradców. I powtarzał, jako swoje. U nas natomiast taka cecha wśród rządzących stanowi wyjątek. Exemplum Bolek, uważający się za największego mędrca, choć tylko przeszkolony był jako elektryk po podstawówce.
Obecne Dyzmy to stado niewykształconych, prymitywnych, aroganckich antypolaków, kanciarzy, karierowiczów. I nikt z nimi nie walczy w sposób efektywny. Nikt nie próbuje ich demaskować, ujawnić ich intencje aby zostali ostatecznie skompromitowani i odsunięci od władzy.

27 03 2024 Studniówka na Gnojnej.
W podkulturze, jest takie powiedzenie: Chcesz tu przeżyć i być w ferajnie, to najpierw zapłać frajerskie. W realu, wygląda to tak: Pomogłeś wygrać, więc jesteś zwycięzcą. Kiedy frajer pyta co będzie z tego miał że pomagał, to mu mówią: No jesteś zwycięzcą! Frajerom do szczęścia musi więc wystarczyć "osiem gwiazdek". Nic innego im nie pozostało. "Drobnych" w podatkach nie będzie, wszelkie intratne fuchy nie dla frajerów itd. By żyło się lepiej rympalskiej sitwie, frajerstwo musi jeszcze dołożyć w podatkach do tuskowego interesu vide pierwsze zdanie notki. Tylko więziennym juchom opłacało się pomagać sitwie, wychodzą z pierdla i znów dobiorą się (najczęściej frajerom) do dupy dosłownie i w przenośni - przecież frajerstwo wszędzie się obnosi tuskowym dobrobytem i układami - więc kuszą. Na Gnojnej znów zbierze się stara ferajna - dzisiaj stawia Tusk. Wisienką na torcie będą cygara po sto dolców za sztukę. Inauguracyjny toast wygłosi Großmarschall "Kałownia" - a głównym daniem poczęstunku będą "zioberka w sosie glapińskim". Frajerstwo niech nie liczy na to, że zostanie dopuszczone choćby do baru. Na "wejściówkę" trzeba długo pracować. A nachalny frajer który tego nie zrozumie, że nie dla psa kiełbasa ..itd. może dostać kostką brukową w łeb, a w domu wybiją mu szyby i wyważą drzwi.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Na sprawę trzeba spojrzeć dwojako. Według kilku ekspertów, których opinię słyszałem, immunitet nie chroni przed przeszukaniem, przed postępowaniem w sprawie. "Od dnia ogłoszenia wyników wyborów do dnia wygaśnięcia mandatu poseł nie może być pociągnięty bez zgody Sejmu do odpowiedzialności karnej." Inna sprawa, to sposób, w jaki to zostało wykonane. To pójście na całkowity rympał, przekroczenie czerwonej linii dotychczas nie przekraczanej. Na takiej min. postawie poległ PIS, który walił w Tuska, a nie dość, że nie przyniosło, to zamierzonych efektów, to jeszcze obróciło się przeciw. Dlatego tak wysoki wynik Trzeciej Nogi. Wysłuchałem wczoraj kilku polityków koalicji rządzącej i wielu z nich miało nietęgie miny. Co bardziej świadomi, zdają sobie sprawę, że igrzyska kiedyś się skończą i przyjdzie za to zapłacić. Mają też świadomość, że inspirator tego całego zamieszania, Tusk, ucieknie i zostawi ich w tym bagnie. 
26 03 2024 Radosław Sikorski jest kompletnym durniem, sprzedajną szmatą - Paweł Kukiz o Sikorskim.
Były współpracownik Donalda Tuska wciąż zmaga się z krytyką, związaną ze współpracą ze ZEA. Nie cichną komentarze związane z rewelacjami podanymi przez holenderski dziennik "NCR" na temat polskiego europosła Radosława Sikorskiego......
Dziennikarze "NCR" przeprowadzili śledztwo, które wykazało, że eurodeputowany KO otrzymuje z ZEA 93 tys. euro rocznie, za doradztwo przy konferencji Sir Bani Yas.....
To jest korupcja polityczna. Wzięli Kukiza do ciemnego saloniku, tam była wierchuszka PiS i były negocjacje. Antysystemowiec stał się największym obrońcą PiS-owiskiego systemu – mówił dla telewizji TVN24 poseł Borys Budka z Platformy Obywatelskiej......
Tajemnicze przelewy, za tajemnicze konsultacje, dla Sikorskiego za 800 tys. euro, do dziś nie zostały wyjaśnione!? Według mnie te konsultacje dotyczyły robienia laski amerykanom!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2024 Adam Glapiński udzielił wywiadu. Ma dla Donalda Tuska "ofertę rozejmu".
Wystosuję list do premiera Donalda Tuska w celu zakończenia coraz bardziej zaciekłego sporu, który szkodzi międzynarodowemu wizerunkowi Polski. Czas z tym skończyć - powiedział prezes NBP Adam Glapiński......
W odpowiedzi na zarzuty, że jest politycznie stronniczy, Glapiński odparł: - Nie wierzę, że ktoś w Polsce mógłby oskarżyć bank centralny o nieuczciwą politykę monetarną wobec inflacji czy zakupy obligacji. Dodał, że niektóre zarzuty są "idiotyczne i "wielokrotnie się zmieniały"......
Glapiński zaprzeczył, że NBP kupił obligacje bezpośrednio od rządu, co byłoby niezgodne z prawem, i powiedział, że zrobił to tylko na rynku wtórnym poprzez publicznie ogłoszone aukcje, tak jak zrobiło to wiele innych banków centralnych podczas pandemii COVID-19......
NBP należy do systemu europejskich banków centralnych, a to oznacza że na straży jego niezależności stoi Europejski Bank Centralny i inne instytucje unijne w tym TSUE, który zablokował niedawno decyzję o pozbawieniu funkcji prezesa łotewskiego banku centralnego.....
Więcej na podstronie Aktualności
26 03 2024 Poparcie dla rolniczych protestów wciąż bardzo wysokie. Mimo utrudnień i prowokacji.
Poparcie dla protestów rolniczych wciąż jest bardzo duże, pomimo utrudnień, które niosą dla reszty społeczeństwa, wybryków pojedynczych osób, czy prowokacji - wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej". Według niego rolnicy mają wsparcie ponad 72 procent Polaków. W gazecie wyjaśniono, że 51,6 proc. ankietowanych zdecydowanie popiera protesty, a 21 proc. deklaruje, że raczej je popiera. Jak podał dziennik, spośród osób ankietowanych w badaniu IBRiS przeprowadzonym dla "Rzeczpospolitej" na pytanie o stopień poparcia dla demonstracji zdecydowany sprzeciw wyraża jedynie co dziesiąty badany.
Według gazety taki poziom poparcia dla rolniczych demonstracji może być zaskoczeniem dla mieszkańców Warszawy czy innych metropolii stojących w korkach wywołanych przez protestujących. Nie dziwi jednak zupełnie socjologów: w ich badaniach te postawy przejawiają się od dawna. Nie o solidarność z rolnikami czy wiedzę o ich trudnej sytuacji tu jednak chodzi.
Gazeta podała, że Polacy obawiają się, iż w wyniku zielonej transformacji sami mogą stracić cywilizacyjne dobra i wyznaczniki awansu, których dopiero niedawno się doczekali. Boją się, że będą musieli zrezygnować z posiadania samochodu spalinowego, a na elektryczny ich nie będzie stać, co spowoduje, że będą musieli wrócić do transportu publicznego. To w Warszawie nie jest problemem, ale spróbujmy skorzystać z takiego transportu na prowincji, gdzie żyje 60 procent obywateli kraju – czytamy w "Rzeczpospolitej". "W Polsce powiatowej bez samochodu jest jak bez ręki" - podkreślają autorzy tekstu. Zaznaczają też, że częste jest wrażenie, że koszty transformacji zostały zrzucone na barki zwykłych obywateli, a zyski z tego procesu trafiają do wielkich korporacji.
Źródło: niezalezna.pl,
Koszty produkcji rolnej przewyższają wartość tego co rolnik wyprodukuje, zatem polska żywność nie jest w stanie konkurować z tą ze wschodu!? Wystarczy znieść zakaz sprzedaży ziemi rolnej obcokrajowcom, i wszystko wróci do normy!?
Tusk doskonale wie, że polski rolnik oprócz kredytów do spłaty, nie ma nic, i wreszcie musi ustąpić!? Znaczy się polska ziemia pójdzie w ręce zachodnich korporacji, i wtedy produkty rolne będą tańsze!?
Protesty rolników, widziałem około 1000 traktorów, i nie zauważyłem żadnego polskiej produkcji, były same wypasione, bardzo drogie, zagraniczne!?
Tuskowi chodzi o to, by wreszcie zrównać polskiego chłopa z ziemią i dlatego wyznaczył na ministra obrony zawsze wiernego Kosiniaka a na rolnictwo niejakiego Siekierskiego do spółki z Rzepą i Motyką, których nazwiska wskazują, że są niewątpliwymi reprezentantami WSI...

Wrócił Tusk i wróciły prowokacje i pałowania demonstrantów, on to uwielbia!? Kiedy zacznie strzelać, jak to już robił przed laty!? 
Z forum: Widziałem protest rolników w Niemczech. Widziałem setki traktorów w Berlinie (…..) również setki traktorów w Brukseli (…..) Palili tam opony, a unijnych urzędasów polewali gnojówką. Bojówki antyterrorystyczne policji jakoś nikogo nie odstraszały (….) dziesiątki traktorów – traktorów polskich rolników – w ładne rządki ustawione na jakiejś podwarszawskiej łące (....) nie pojechali, bo pan Trzaskowski i pan Kierwiński im nie pozwolili......
26 03 2024 Służby Tuska i Bodnara weszły do domu Ziobry! Wszystko pod jego nieobecność. Jaki: „Gangsterskie działanie”
"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z. Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia" - poinformował na Twitterze Patryk Jaki, eurodeputowany Suwerennej Polski. Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro walczy z nowotworem. Jest w szpitalu, przeszedł ciężką operację, ale niestety wciąż mierzy się z hejtem - niektórzy, nawet ludzie sprawujący publiczne funkcje, usiłują twierdzić, że minister symuluje. Żeby przeciąć spekulacje, Ziobro opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Choć związane z obecną koalicją rządzącą osoby wciąż negowały stan zdrowia byłego ministra, teraz rządzący sięgnęli po jeszcze grubszy kaliber... Dziś w swoich mediach społecznościowych Patryk Jaki, eurodeputowany Suwerennej Polski - partyjny kolega Ziobry, opisał sytuację, do której doszło dziś rano. "Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z. Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu - przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie" – opisywał drastyczne wydarzenia. I kontynuował: "w sprawie ma chodzić o FS i dotacje dla ośrodka Archipelag. Celem FS jest pomaganie pokrzywdzonym. Powstający ośrodek znanego ks. Olszewskiego tworzy w pionierski sposób miejsce dla setek osób pokrzywdzonych przemocą. Ofiary z dziećmi w Archipelagu oddziela się od sprawców i daje kompleksowe poczucie pomocy i opieki. Tworzy możliwość terapii, warsztatów oraz innej pomocy, dającej rozpocząć życie na nowo. Cała dotacja jest skierowana na ten projekt. Nie ma żadnych kosztów pobocznych". "Cała akcja wynika z tego, że dotacja ma być rzekomo “niecelowa”, bo środki mogą dostawać tylko lewackie organizacje, a nie pomagający od lat ludziom księża" - dodał. Co więcej, Ziobro nie był jedyny... "W tej samej sprawie rano Bodnarowcy weszli do domów posłów Wosia, Romanowskiego i Mateckiego" - napisał Jaki.
Źródło: niezalezna.pl,
Tusk przekroczył kolejną granicę!? Czy czeka nas wojna gangów!?
Dziś weszli do szeryfa, a jutro wejdą nie pytając nikogo, do naszych mieszkań, domów!?
Z forum: Już zapomniał jak służby za Ziobry wchodziły o 6 rano do domu kobiety, która popełniła zbrodnię w postaci tęczowej aureoli Matki Boskiej?
I bardzo dobrze, może tym razem Ziobro nie potopił dokumentów i nośników.

26 03 2024 "Gazeta Polska Codziennie": Trybunał dla prof. Glapińskiego i euro dla Polaków
Dziś w Sejmie ma zostać złożony wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Operacja ta ma pozwolić otworzyć ekipie Tuska możliwość wprowadzenia euro w Polsce. – Przyjęcie euro będzie dla Polaków katastrofalne. Nie dość, że przekażemy swoje rezerwy do Niemiec, to jeszcze będziemy spłacali długi państw Europy Zachodniej – mówi „GPC” poseł Jarosław Sachajko. Główny zarzut z wniosku o postawienie prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu dotyczy skupowania obligacji skarbu państwa w latach 2020–2021. Przypomnijmy jednak, że tej decyzji broniła nawet część sympatyków ekipy Donalda Tuska, wskazując, że prezes NBP swoim działaniem pomógł polskiej gospodarce nie popaść w recesję. Inne zarzuty dotyczą m.in.… wypowiedzi prof. Glapińskiego, w których ostrzegał przed polityką monetarną proponowaną przez obóz Koalicji Obywatelskiej. Eksperci nie mają wątpliwości, że w całej tej operacji chodzi jedynie o usunięcie niechętnego przyjęciu waluty euro prezesa NBP i zastąpienie go osobą podporządkowaną większości sejmowej. Komentarza w tej sprawie udzielił "GPC" przedstawiciel komisji finansów publicznych poseł Jarosław Sachajko.
– Kilka tygodni temu szefowa Europejskiego Banku Centralnego wystosowała ostre pismo, w którym wyraźnie podkreśliła, że nie ma przesłanek do odwołania prof. Glapińskiego z funkcji prezesa NBP – mówi „GPC” poseł Sachajko, dodając, że ekipie rządzącej tak naprawdę chodzi o przyjęcie euro. – Nie dość, że przekażemy swoje rezerwy do Niemiec, to jeszcze będziemy spłacali długi państw Europy Zachodniej – dodał przedstawiciel komisji finansów publicznych.
Źródło: niezalezna.pl,
Od dawna zastanawiam się, czy Balcerowicz zastąpi Glapińskiego, i coś mnie się wydaje że jest to coraz bardziej realne.
Z forum: Przypomnijmy także, że na początku grudnia poprzedniego roku  na ręce prezesa Glapińskiego, list skierowała prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, która stwierdza, że „każdy środek wpływający na Twoją zdolność wykonywania obowiązków jako prezesa NBP może, jeżeli jest niezgodny z prawem, naruszyć Twoją niezależność”. I dodała, że „art. 14ust. 2 Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i EBC, aby zagwarantować niezależność prezesów krajowych banków centralnych, zapewnia ich ochronę, właśnie w takich przypadkach”.
NBP należy do systemu europejskich banków centralnych, a to oznacza że na straży jego niezależności stoi Europejski Bank Centralny i inne instytucje unijne w tym TSUE, który zablokował niedawno decyzję o pozbawieniu funkcji prezesa łotewskiego banku centralnego. 
26 03 2024 100 konkretów dla Pelikana. Foto
Ogólnie wiadomo, że Pelikan łyknie wszystko, zwłaszcza gdy jest w stadzie. A Pelikan jak także wiadomo – to stworzenie stadne - karnie maszerujące niczym owe "masy ludowe" na pochodach 1-maja......
…..tresura Pelikanów nie sprawiła Tuskowi i tym razem żadnych trudności. Wystarczyło bowiem młodego Pelikana postraszyć Orłem Białym a na zachętę – obiecać Pelikanowi 100 konkretów, by zdobyć zaufanie każdego osobnika.....
Patrzę na ten nowy Folwark Zwierzęcy i zastanawiam się, jaki będzie jego finał? Pelikanów mi nie żal, gdyż od dawna wiadomo, jaki los Pelikany czeka. Żaden cud ani konkret Pelikany nie uratuje, gdyż zostaną jak zawsze przerobione na atrament, którym nikt epitafium na ich cześć nie napisze…..
Więcej na podstronie Aktualności


26 03 2024 Leszek Balcerowicz wystawia oceny rządowi. "Dwója za finanse publiczne".
…..Balcerowicz został poproszony o wystawienie ocen w skali szkolnej rządowi za pierwsze sto dni. Ekonomista nie szczędził pochwał dla kroków w kierunku przywracania praworządności w Polsce. Jednak naprawdę finansów publicznych ocenił na "dwóję"......
Pytany o plany postawienia prezes NBP przed Trybunałem Stanu Balcerowicz powiedział, ze jego zdaniem, Adam Glapiński złamał konstytucję. Jest jeden poważny zarzut (...) NPB pod jego wodzą wydrukował 200 mld zł, żeby finansować deficyt budżetu i to jest sprzeczne z konstytucją.....
Od dawna zastanawiam się, czy Balcerowicz zastąpi Glapińskiego, i coś mnie się wydaje że jest to coraz bardziej realne.
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2024 Miłośnik nazistów na listach Tuska. "Gazeta Polska" o szokującym kandydacie w Bytomiu
Marek Tylikowski, kandydat do Rady Miejskiej w Bytomiu z listy KO, przedstawia się też jako Markus Tylikowski i ma przeszłość związaną z nacjonalistycznymi środowiskami niemieckimi. W 2019 r. Tylikowski odsłonił w Bytomiu tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki, poświęconą "pamięci niemieckich żołnierzy poległych podczas pierwszej i drugiej wojny światowej, bojownikom Selbstschutzu i Freikorpsów oraz zamordowanym i ciemiężonym Niemcom ze Wschodu". Na tablicy widniał też napis Junge Alternative, czyli Młoda Alternatywa - to radykalna niemiecka młodzieżówka nacjonalistyczna. Po uroczystości tej odcięli się od niego nawet działacze mniejszości niemieckiej. Wśród fundatorów tablicy był m.in. Stephan Protschka, poseł skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD) z Bawarii, który był członkiem grupy "Patrioci" na Facebooku, w której oczerniano ofiary Holokaustu oraz gloryfikowano Adolfa Hitlera i Wehrmacht. Mimo tych kontrowersji Tylikowski cieszy się zaufaniem polityków Platformy Obywatelskiej i pozował do zdjęć z samym Donaldem Tuskiem, Rafałem Trzaskowskim oraz Jerzym Buzkiem. W połowie stycznia 2024 roku, wraz z prominentnymi politykami KO, m.in. senator Haliną Biedą i posłem Krystyną Szumilas, pojawił się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.
Źródło: niezalezna.pl,
Z forum: Choć w najnowszych wpisach na Facebooku można znaleźć zdjęcia, na których Markus składa hołd ofiarom nazizmu, jeszcze kilka lat temu, według “Gazety Polskiej”, czcił żołnierzy Wehrmachtu. Wspomniana tablica, w której odsłonięciu uczestniczył “poświęcona była pamięci niemieckich żołnierzy poległych podczas pierwszej i drugiej wojny światowej, bojownikom Selbstschutzu i Freikorpsów oraz zamordowanym i ciemiężonym Niemcom ze Wschodu” – czytamy w najnowszym numerze “Gazety Polskiej”.

26 03 2024 Głupia gęś, naleśnik i starszy pan.
Chcąc pisać o komisji ds. Pegasusa, chciałbym zacytować byłą premier Bieńkowską, ( ale jaja, ale jaja, ale jaja), bo co można powiedzieć o  głupiej gęsi przewodniczącej Sroce, którą obsadzono pewnie z powodów parytetów w koalicji, obsadzono ją na stanowisko, przekraczające jej zdolności intelektualne. Ale czego spodziewać się po osobie, która była „ u Gowina”. Ale przy pośle o ksywce „Naleśnik”, to pani Sroka jest po prostu tytanem intelektu, poseł oprócz deficytów intelektualnych wsławił się tym, że okleił swoje auto ********, i mówił , że 8* to jego motto życiowe. Tak w ogóle to koalicja 8* obsadziła trzy funkcjonujące komisje samymi „tuzami”,  czyli tym co mają najlepsze. Oprócz wspomnianej już „głupiej gęsi” , dwie pozostałe komisje obsadzono głupim i głupszym, czyli Jońskim i Szczerbą. Te dwie komisje to , komisja do tzw. „wyborów kopertowych” i tzw. komisja „wizowa”. Komisja „kopertowa”  to komisja, która prowadzi tzw. „śledztwo” przeciwko samej sobie, to przecież nie kto inny , jak pani Kidawa-Błońska twierdziła , że to ona „wywaliła” wybory , bo jeżeli prawdziwa prezydent szorowała w sondażach po dnie ( w granicach 5%) , to co się dziwić , że PO ochoczo zgodziła się na wymianę/podmianę kandydata. Jeżeli do tego dodamy, że w składzie komisji jest J. Karnowski prezydent Sopotu, który odmówił udostępnienia listy wyborców. Czyli występuje we własnej sprawie. Jeżeli do tego dodamy, że Jarosław Kaczyński jechał z komisją jak z chłopcami, czym burak swoim kolorem przy pośle Zembaczyńskim , wypada blado. Gdy do tego dodamy tzw. komisje wizową, gdzie przez kilka miesięcy, media głównego nurtu pisały o dziesiątkach a może setkach tysięcy „lewych” wiz, to gdy doszło do komisji , Jońskiemu z trudem przeszło przez gardło, że tak de facto chodziło o 608 wiz i to polskie  służby wykryły tę aferę,  a koalicja 8* próbuje sobie to przypisać .
Źródło: niepoprawni.pl,
Nie było jeszcze komisji śledczej która by cokolwiek wyjaśniła, to tylko źródło dodatkowych dochodów dla wybranych posłów, no i okazja do pokazania się w telewizji!?
Komisje śledcze, zespoły śledcze, rekordowa ilość ministrów w rządzie czy jest nas na to stać!?
To nie komisje a jeden wielki cyrk: jedno pytanie twa 15 minut, a odpowiedź jest prosta nie wiem, lub nie pamiętam.....!?
Ta komisja to jedna wielka kompromitacja, zadawali pytania o pogodzie, i przyrodzie!? Cały kwadrans oglądałem transmisję, i miałem już dość!? Jak to Kaczyński wytrzymał!? W każdym razie w tym pojedynku zwyciężył!?

26 03 2024 „Najważniejsze“ zadanie Tusk zrealizował. Jakie? Komorowski nawet tego nie ukrywa...
Dla mnie, jak powiedziałem, najważniejsze było odsunięcie PiS od władzy - stwierdził Bronisław Komorowski. W ten sposób były prezydent odniósł się do pierwszych 100 dni rządu, w ciągu których miało przecież zostać zrealizowane "100 konkretów" Donalda Tuska. "Babciowe", kwota wolna od podatku do 60 tys. zł, paliwo po 5.19 - to zalewie ułamek tego, co przed wyborami obiecał Polakom Donald Tusk. Mija 100 dni, odkąd objął on władzę w Polsce, a jego "100 konkretów" wydaje się nieruszone. O realizację obietnic szefa Platformy został zapytany Bronisław Komorowski. Były prezydent w rozmowie z Onetem usprawiedliwiał PO. Stwierdził, że to, co zostało obiecane przez Tuska przed wyborami, musiało zostać skonfrontowane z obietnicami innych ugrupowań współrządzących. - Koalicja ma to do siebie, że ma różne poglądy na różne sprawy i należy dążyć do tego, aby - po pierwsze - uzgodnić wspólne cele, a te cele zawsze się będą różniły od kampanii wyborczej - oznajmił. Z dalszej części jego wypowiedzi wynika, że Tusk obiecywał na ślepo. - Po drugie, te cele należy skonfrontować z realnymi możliwościami państwa polskiego po wyborach, po audycie, kiedy znany jest stopień zadłużenia Polski, stan kasy państwowej, perspektywy uzyskania albo nieuzyskania pieniędzy z Unii Europejskiej. To się w tej chwili dzieje -  powiedział.
Komorowski odnotował jednak sukces rządu. Jego zdaniem, priorytet został osiągnięty. - Dla mnie, jak powiedziałem, najważniejsze było odsunięcie PiS od władzy i odzyskanie ogromnych pieniędzy dla Polski z Unii Europejskiej. To też się stało, co otwiera możliwości działania m.in. w obszarze samorządności - powiedział. Komorowski pochwalił również - w praktyce niezgodne z Konstytucją - działania Adama Bodnara w wymiarze sprawiedliwości, a także przejęcie mediów publicznych.
Źródło: niezalezna.pl,
Pamiętacie jak prezydent Komorowski w Japonii z krzesła wołał gen. Kozieja "chodź, szogunie"!? A to jak Komorowski był w Berlinie na fecie ku czci nazisty! I o mały włos płk. Clausa von Stauffenberga nie odznaczył Orderem Orła Białego. 
22 03 2024 Prezesowi NBP grożą Trybunałem, a na rynkach spokój. Dlaczego?
Nawet jeśli koalicja przegłosuje postawienie prezesa przed Trybunałem Stanu, to on najpewniej się nie zawiesi. Wtedy nadal będzie rządził, a rząd nie bardzo będzie mógł czegoś z tym zrobić - pisze (….) ekonomista (….) Kuczyński......
Europejski Bank Centralny broni prezesa Glapińskiego (w końcu przecież EBC też skupował obligacje). Wynik: chwilowe zawirowania na rynkach......
Kaczyński ocenił, że Glapiński "znakomicie wręcz przeprowadził walkę z inflacją" bez poważnego osłabienia gospodarki. - I tylko przez dwa miesiące wzrost cen był wyższy niż wzrost płac. To się nikomu w Europie nie udało......

NBP należy do systemu europejskich banków centralnych, a to oznacza że na straży jego niezależności stoi Europejski Bank Centralny i inne instytucje unijne w tym TSUE, który zablokował niedawno decyzję o pozbawieniu funkcji prezesa łotewskiego banku centralnego.....
Więcej na podstronie Polityka

22 03 2024 Rolnik nigdy się nie sprzedaje, a Tusk... "To nie jest nasz premier, odsuniemy go od władzy"
- Polski rolnik musi upaść, bo interesem Donalda Tusk jest to, aby jego koledzy z Brukseli mogli bogacić się i przejmować nasze gospodarstwa – mówił (…..) rolnik Marek Borowiak......
…."w Polsce mamy mieć zakaz produkcji żywności, mamy stać się krajem uzależnionym od innych państw, dużych korporacji, wtedy ta żywność będzie mega droga, nie będzie stać ludzi na zdrową żywność, którą produkujemy my, rolnicy"......
Rolnicy są zgodni co do tego, że odsuniemy Donalda Tuska, Trzecia Drogę, PSL, Lewicę od władzy, i będziemy swoich kandydatów wystawiać na listy do Brukseli – poinformował......
Więcej na podstronie Aktualności


22 03 2024 Morawiecki odpowiada Tuskowi: Materiały dowodowe dot. nagminnego łamania przez was prawa tworzą się same.
(…..) Morawiecki odpowiedział dzisiaj na zaczepkę (….) Tuska, który odniósł się do planów postawienia zarzutów byłemu premierowi przez NIK.....
Panie Donaldzie, znamy tę pozę "groźnego szeryfa" wtedy, gdy po raz kolejny robi pan Polaków w balona - jak z obietnicą kwoty wolnej od podatku......
Tusk we wpisie na platformie X podkreślił: „Według NIK premierzy Morawiecki i Sasin kręcili się przy interesach na wadliwych respiratorach i maseczkach. W czasie pandemii, która pochłonęła tysiące istnień. Brakuje słów. Teraz czas na prokuraturę. Panie Prezydencie, proszę dać jej pracować”.......

Według Morawieckiego, premier zapowiadane 100 konkretów zamienił błyskawicznie w 100 kłamstw. "Pana zasługi to wyprowadzenie rolników na ulice, to paliwo po 7 zł, to atak na niezależność prokuratury" - zaznaczył......
Stara metoda platformy- próbować wrzucić temat zastępczy. Strajk rolników, podwyżka VAT na żywność, głosowanie przeciwko własnym obietnicom wyborczym- wtedy PO wrzuca in vitro, aborcję i pigułkę "dzień po".......
Więcej na podstronie Aktualności
22 03 2024 Porzućcie wszelką nadzieję wy, którzy jeszcze Rudemu wierzycie.
Sto konkretów na sto dni przejdzie do historii jako największe kłamstwo wyborcze III RP. Mija setny dzień rządów koalicji 13 grudnia. Jak wygląda realizacja szumnie zapowiadanych „konkretów” każdy widzi. Poza igrzyskami, i to organizowanymi w wyjątkowo debilny sposób (vide: komisja ds. PEGASUS-a) tak naprawdę nie ma niczego więcej. Nie dziwmy się jednak. Już oficjalnie znowu prorządowe media obwieszczają, że to była zwykła ściema potrzebna wyłącznie dla zdobycia władzy. Oto w obecnej „trybunie ludu”, czyli gazecie wyborczej znajdujemy wywiad z dwoma ekspertami oświatowymi nowej władzy (Sadura i Wiśniewski: Szkoły nie zmienia się po to, żeby spełnić obietnice wyborcze).
Przemysław Sadura, nb. członek zespołu Krytyki Politycznej, mówi jak jest. Populizm był częścią kampanii. Musiał być: tak się gra, jak przeciwnik pozwala. PiS narzuciło pewien standard, opozycja demokratyczna się do tego standardu dostosowała. I dobrze, inaczej nie można było wygrać tych wyborów. Ale teraz oczekiwałbym przejścia od populizmu do polityki, rozumianej jako "public policy". Czyli kampania była jedynie orgią haseł, których obecnie władza ani myśli dotrzymywać. No bo z jakiej paki, skoro już przejęli rządy? Kłamstwo wyborcze to tylko był element strategii, pozwalającej na odsunięcie Zjednoczonej Prawicy od władzy. Jeśli jeszcze ktoś się łudzi, że cokolwiek prócz podwyżek dla wiernego elektoratu Tuska będzie dotrzymane to pozostaje gratulować naiwności. Ogółowi musi wystarczyć ***** *** oraz coraz głupsze wystąpienia panów członków komisji sejmowych.
Zwróćcie uwagę, że w związku ze zbliżającymi się kolejnymi wyborami (samorządowe i unijne) Tusk znowu obiecuje. Tym razem przedsiębiorcom. Co prawda termin realizacji jest bezpieczniejszy. Już nie „100 dni”, ale w październiku. Byle tylko przepchać do Brukseli jak najwięcej swoich. Tusk bowiem doskonale rozumie, że jego „żond” bez unijnego poparcia nie przetrwa nawet kwartału. A wtedy może się okazać, że spora jego część pójdzie siedzieć, ze szczególnym wskazaniem Bodnara i podpułkownika Sienkiewicza. Na razie spina wszystkich wizja pieniędzy, obiecanych przez Ursulę von der Leyen. Nikt nawet się nie zająknął, że eurolewica może wybory przegrać, a wówczas Ursula usunie się w polityczny niebyt. I znowu nie będzie wiadomo, co ze środkami z KPO. A wtedy zniknie już ostatnie spoiwo egzotycznej koalicji 11 partii, partyjek i zwyczajnych kanap, jakie razem tworzą obecną „demokrację”. Rude rządy nie przetrwają przegranych przez EPL eurowyborów. Stąd biorą się kolejne obietnice. Pamiętajmy jednak, że populizm to tylko część zakłamanej kampanii Tuska.
Źródło: niepoprawni.pl,
Kto to powiedział: Nigdy nie obiecywaliśmy, że spełnimy obietnice, które obiecaliśmy!? To były kolejne przenośne, jak ta z pieniędzmi z KPO!?
Cytując klasyka Jarosława, kłamstwo wypowiedziane w dobrej wierze nie jest kłamstwem!?Kłamstwo jest narzędziem pracy polityków, to coś w charakterze łyżki lub widelca przy stole.
Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii.
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje.
No i patrzcie okazuje się, że najmniej kosztowne dla podatnika są obietnice KO!? Im więcej Kaczyński mi da, tym więcej Morawiecki mi zabierze!? Tusk dużo mniej da, ale i mniej zabierze!? Matematycznie wychodzi na jedno każdy rząd więcej bierze jak daje!? 
22 03 2024 „Albo jesteście za polskimi rolnikami, albo za oligarchami”. Kowalski apeluje o natychmiastowe embargo
"Albo jesteście za polskimi rolnikami, albo jesteście za ukraińskimi oligarchami i zagranicznymi koncernami, które żerują na biedzie polskiego rolnika. Stańcie w końcu za polskim rolnikiem i wprowadźcie natychmiast embargo" - apelował z sejmowej mównicy poseł Janusz Kowalski (Suwerenna Polska) do rządzącej Koalicji 13 grudnia. "Sprawa jest poważna. Od ponad 30 dni protestują polscy rolnicy. Obiecywaliśmy polskim rolnikom wsparcia i Prawo i Sprawiedliwość tego wsparcia udziela - jesteśmy za wprowadzeniem natychmiastowego embarga na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy. Tak, jak wprowadziliśmy 15 kwietnia" (zeszłego roku) - mówił Janusz Kowalski. Zgłaszam wniosek formalny o to, aby w końcu pojawił się tutaj Donald Tusk i aby wprowadził te embargo. Właśnie dziś, kiedy to samorządowcy z Platformy Obywatelskiej we Wrocławiu, czy w Bydgoszczy zamykają możliwość protestowania polskim rolnikom – apelował z mównicy. "Albo jesteście za polskimi rolnikami, albo jesteście za ukraińskimi oligarchami i zagranicznymi koncernami, które żerują na biedzie polskiego rolnika. Stańcie w końcu za polskim rolnikiem i wprowadźcie natychmiast embargo!" - dodał. Rolnicy protestują dziś przede wszystkim na drogach, przeciwko warunkom handlu towarami rolnymi z Ukrainy i zapisom Zielonego Ładu. Zablokowali m.in. w kilku miejscach autostradę A4 - na Podkarpaciu, Opolszczyźnie i w na Dolnym Śląsku. Blokady na A4 na Opolszczyźnie już się zakończyły. Blokowane były też skrzyżowania i ronda na części dróg dojazdowych do Warszawy, Białegostoku i Łodzi, trasa do przejścia granicznego z Litwą i zakopianka. Protesty odbyły się też w centrach Katowic i Krakowa.
Źródło: niezalezna.pl,
Tuskowi chodzi o to, by wreszcie zrównać polskiego chłopa z ziemią i dlatego wyznaczył na ministra obrony zawsze wiernego Kosiniaka a na rolnictwo niejakiego Siekierskiego do spółki z Rzepą i Motyką, których nazwiska wskazują, że są niewątpliwymi reprezentantami WSI...
Wrócił Tusk i wróciły prowokacje i pałowania demonstrantów, on to uwielbia!? Kiedy zacznie strzelać, jak to już robił przed laty!? Tusk mówi, lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!? Przypomniały mnie się moje młode lata, kiedy Milicja zwana Obywatelską, ZOMO, ORMO królowały!?
Z forum: Widziałem protest rolników w Niemczech. Widziałem setki traktorów w Berlinie (…..) również setki traktorów w Brukseli (…..) Palili tam opony, a unijnych urzędasów polewali gnojówką. Bojówki antyterrorystyczne policji jakoś nikogo nie odstraszały (….) dziesiątki traktorów – traktorów polskich rolników – w ładne rządki ustawione na jakiejś podwarszawskiej łące (....) nie pojechali, bo pan Trzaskowski i pan Kierwiński im nie pozwolili......

22 03 2024 Koalicja PO, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy już nie popiera 60 tys zł kwoty wolnej w PIT.
W ramach „przepychanek” w nowej koalicyjnej większości, marszałek Hołownia zdecydował o wprowadzeniu do porządku obrad Sejmu projektu ustawy o powiększeniu kwoty wolnej w podatku PIT z obecnej wynoszącej 30 tysięcy zł do 60 tysięcy zł. Projekt tej ustawy złożył klub Konfederacji w grudniu poprzedniego roku i do tej pory był on blokowany przez marszałka Hołownię, aż nagle został skierowany pod obrady Sejmu, dokładnie w 100 dni funkcjonowania rządu Donalda Tuska. Projekt jest szczególnie niewygodny dla samego Donalda Tuska i Platformy, bo przecież podniesienie kwoty wolnej w podatku PIT do 60 tys zł, znalazło się w programie tej partii „100 konkretów na 100 dni rządzenia”, a jak wszystko wskazuje, nie mają oni zamiaru realizacji tej obietnicy wyborczej.
….....
Zabierający w debacie głos przedstawiciele Platformy, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy, wprawdzie nie zgłosili wniosku o odrzucenie projektu tej ustawy w I czytaniu ale wyraźnie  widać było z tego co mówili, że nie są gotowi do dalszych prac nad nim, co oznacza, że zostanie on najprawdopodobniej zamrożony w komisji finansów publicznych.  Twierdzili także, że stan finansów publicznych nie pozwala na  podwyższenie kwoty wolnej od podatku, co więcej są zagrożone finanse samorządów, ponieważ mają one udziały w PIT i CIT. Tyle tylko, że jak wspomniałem wpływy z PIT i CIT na przestrzeni ostatni lat rosną ( te pierwsze uległy podwojeniu, te drugie nawet potrojeniu) co oznacza także wzrost wpływów z tych podatków w jednostkach samorządu terytorialnego (JST). Ewentualne zmniejszenie wpływów z podatku PIT dla JST, po podwyższeniu kwoty wolnej powinno zostać zrekompensowane nowelizacją ustawy o finansach JST i w oczywisty sposób jest to zadanie dla rządu. Trzeba jednak pamiętać, że każda obniżka podatku PIT, powoduje zostawienie tych środków w kieszeniach podatników, a ci wydatkują je głównie w miejscu swojego zamieszkania, tu  kupują dobra i usługi i tym samym powiększają przychody firm funkcjonujących na terenie danej JST, a tym samym także ich podatki. Wczorajsza debata w Sejmie nad podniesieniem kwoty wolnej w PIT do 60 tys zł, dobitnie pokazała, że Platforma mimo tego ,że tę obniżkę podatku PIT, wypisała sobie na sztandarach w kampanii wyborczej, teraz po wyborach nie zamierza jej realizować. W debacie jej przedstawiciele używali bardzo różnych argumentów, łącznie z najbardziej absurdalnymi, że nie znali skutków finansowych jej wprowadzenia, albo też rozsadzi ona finanse samorządów, jakby samorządom ewentualnych strat nie można było wyrównać. Wyraźnie widać, że w tej sprawie sam Donald Tusk i cała Platforma, świadomie oszukali wyborców, obiecali bowiem w kampanii wyborczej podniesienie kwoty wolnej w PIT do 60 tys zł, doskonale wiedząc, że nigdy tej obietnicy nie zrealizują.
Źródło: naszeblogi.pl
Nie poganiać, bo jak Tusk obieca to tylko obieca, a jak powie, że zabierze to zabierze!? Wkrótce Zielona Wyspa, i powszechny dobrobyt nas czeka!?
Pamiętacie: By żyło się lepiej! Premier obiecuje - spróbuj się nie śmiać. Tusk Donald, Zielona Wyspa, Tuskolandia. podwyższenie wieku emerytalnego, OFE....
Z forum: Wczoraj koalicja j**** p**** zagłosowała przeciwko kwocie 60 tys zl wolnej od podatku czyli jednej z głównych obietnic Tuska na pierwsze 100 dni rządzenia. Niestety trudno było znaleźć informacje o tym w "uwolnionych" mediach. Taką mamy teraz "wolność".

22 03 2024 "80 milionów" w środku nocy. Po to Tusk opróżnia więzienia?
"80 milionów" to film produkcji polskiej z 2011 roku, a konkretnie fabularyzowany dokument opowiadający o wypłacie 80 milionów zł z konta wrocławskiej "Solidarności" na 10 dni przed wprowadzeniem stanu wojennego (13.12.1981), czyli uratowaniem składek członków "Solidarności" z łap UB-ecji. Obsada i podstawowe informacje o filmie są tu: https://vod.tvp.pl/filmy-fabularne,136/80-milionow,704719  Nie wiem jak to się stało, że ja, taki wierny telewidz, nie widziałam tego filmu do dziś. Tzn do dziś w nocy, bo jego emisja zaczęła się tak ok. godz. 2.00. Film bardzo dobrze zrobiony, aktorzy dobrani z uchwytnym podobieństwem do bohaterów wydarzeń. Dla mnie zupełnie nowy był wątek tajemniczej postaci, starszego mężczyzny, który ostrzegał przed tym, co planuje UB-ecja. Dopiero po jego śmierci okazało się że był to przedwojenny cichociemny i miał wiadomości z najwyższych sfer wojskowych. Jest to film z cyklu lektura - czy raczej filmoteka - obowiązkowa. Dlaczego? Ano ten film, zapis prawdziwej historii Polski z lat 1980-1982, pokazuje jakie metody rządzenia wprowadzili po II wś. rosyjscy komuniści i kto faktycznie sprawował władzę. 
Dla mnie jest to dokument, który pokazuje za co konkretnie brali pieniądze "pracownicy" bezpieki, i za co dostali tzw przywileje emerytalne. Dla tych co nie widzieli filmu trzeba napisać wprost: za inwigilowanie Polaków, za katowanie podejrzanych o działalność wywrotową (tzn. patriotyczną), za oszukiwanie, mordowanie, okradanie państwa. To było ich główne zajęcie, a płacili im ówcześni władcy, bo to oni im tę robotę zlecali. I nie ma żadnego "ale". Jeśli teraz Tusk przywróci przywileje starym UB-ekom, tzn. przywróci tamten "porządek", bo potrzebni mu będą ludzie gotowi realizować podobne zlecenia, bez żadnych hamulców moralnych, doświadczeni bandyci, którzy mogą wyszkolić swoich następców. Pierwsze kroki już widać - to zapowiedź zwolnienia elektoratu PO z więzień. Bo to w więzieniach Tusk (i PO) miał 90% poparcia. Ci ludzie będą potrzebować przecież jakiejś "pracy" ...
Źródło: naszeblogi.pl
Tatuś premiera Kornel razem z Frasyniukiem był zamieszany w zniknięcie z konta wrocławskiej Solidarności 80 mln złotych. Tatuś nie rozliczył też pieniędzy jakie otrzymała Solidarność Wałcząca na pomoc represjonowanym w stanie wojennym!? A co się stało z tak ostatnio aktywnym Frasyniukiem, nagle zamilkł, znaczy się co prezesowski stołek w spółce otrzymał!? Frasyniuk do dziś nie wyjaśnił jak z dnia na dzień stał się właścicielem 200 nowych Tirów!?
Z forum: Flota TIR-ów Frasyniuka wyjaśnia wszystko. Wcześniej posiadał jedne gacie i stary sweter, a Pinior przez przypadek tzn. okazyjnie wtedy kupił sobie dom.

22 03 2024 Każda ilość gnoju będzie za mała.
Człowiek przez całe życie czegoś się uczy i wciąż na nowo odkrywa świat. Tacy na przykład rodzice marszałka Hołowni dzięki polskim rolnikom po raz pierwszy w życiu zobaczyli stertę gnoju, co było powodem psychicznego wstrząsu. Spędy i wycie pod domem Prezesa Kaczyńskiego, atakowanie prof. Pawłowicz , szczanie do zniczy to były koszty demokracji. Dzisiaj trochę krowiego gówna pod rodzinnym domem Hołowni to zamach terrorystyczny. Osiem lat, prawie trzy tysiące dni, w dzień i w nocy s...syny się tłukły obok domu Prezesa Kaczyńskiego nie pozwalając mu spokojnie wyjść ani spać, a dzisiaj leją łzy żałości, bo ktoś wyrzucił koło domu Hołowni stertę gnoju. Zaraz się zrzygam na jego widok.
Mistrz gównoburz, no to zebrał plon,bo to tefałenowska wycieraczka.
Źródło: naszeblogi.pl
Kabaret w sejmie trwa w najlepsze!? Tym razem helikopter nie przeleci nad Polską, ale jest szansa, że kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, i spadnie deszcz....!?
Od dawno wiadomo, że trzeciej drogi nie ma i nie było!? To tylko kaznodzieja Hołownia mógł to wymyślić!?
A miało nie być już zamrażarki!? Show kaznodziei Hołowni na temat aborcji trwa nadal, ciekawe jak on pogodzi biznes lekarzy z prawami kobiet do aborcji!?
Z forum: Rotacyjny pajac posiada jedną umiejętność - potrafi płakać. To jego mafia różnych ubeków organizowała chamskie demonstracje między innymi pod domem Pani Profesor Największy dowcip jest taki że do wyrzucenia gnojówki pod domem tego kretyna przyznali się rolnicy z Agrounii. Tak to ci sami od Karola "Młot" Macedońskiego brawa. 
20 03 2024 Zaczarowana różdżka gauleitera Tuska. Foto
Wystarczyły dwa tygodnie od przekroczenia polskiej granicy przez wojska Adolfa Hitlera, by władze III Rzeszy ogłosiły, że marka niemiecka będzie odtąd obowiązującym środkiem płatniczym na wszystkich okupowanych terytoriach Rzeczpospolitej.......
Sytuacja w dzisiejszej Polsce jest zasadniczo różna od niemieckiej okupacji z dnia 1 września 1939 roku, gdyż to Polacy sami sobie wybrali okupanta, który planuje wprowadzić de facto niemiecką walutę na okupowanym przez juntę Donalda Tuska terytorium Rzeczypospolitej....
.... postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu ( ….) osądzać będą prezesa Glapińskiego starannie wybrani sędziowie – wskazani przez zamachowca Bodnara, który w 100 dni spacyfikował sądy i prokuraturę. Tusk może więc spokojnie zakomunikować żurnalistom (…..) „Wniosek o Trybunał Stanu dla Adam Glapińskiego jest przygotowany i gotowy. Zostanie złożony w najbliższych dniach”…..
…...media państwowe (….) powinny (….) trąbić o cudownej różdżce Donalda (….) skoro on sam zmuszony był na konferencji prasowej….bardzo wyraźnie podkreślić, przez te trzy miesiące zrobiliśmy więcej niż jakikolwiek rząd w historii III RP.....
Tuskowi chodzi o to, by wreszcie zrównać polskiego chłopa z ziemią i dlatego wyznaczył na ministra obrony zawsze wiernego Kosiniaka a na rolnictwo niejakiego Siekierskiego do spółki z Rzepą i Motyką, których nazwiska wskazują, że są niewątpliwymi reprezentantami WSI....
Na początku marca tego roku w obronę prezesa NBP wzięła także jego zastępczyni Marta Kightley. W TV Republika mówiła, że ma obawy i dostaje sygnały, że Polska jest postrzegana jako kraj niestabilny. Według niej skutki postawienia jej szefa przed Trybunał Stanu mogą być "dalekosiężne"......
Więcej na podstronie Polityka

20 03 2024 Teraz próba zamachu na bank centralny.
Zamach na media publiczne i prokuraturę krajową, a teraz próba zamachu na bank centralny. Wczoraj na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Tusk zapowiedział „ Wniosek o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego jest już gotowy. Zostanie złożony w najbliższych dniach”......
Konstytucja RP przewiduje postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu, ale w sytuacji kiedy naruszył on ustawę zasadniczą i inne ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania. Tyle tylko, że przed Trybunałem Stanu odpowiada się za decyzje indywidualne, a oskarżenia polityków dotyczące stóp procentowych, czy tzw. luzowania ilościowego, to decyzje kolektywne, ta pierwsza Rady Polityki Pieniężnej liczącej 10 osób razem z prezesem NBP, w której każdy członek ma jeden głos, ta druga 9-osobowego Zarządu NBP, w której także każdy członek ma jeden głos......
…..NBP należy do systemu europejskich banków centralnych, a to oznacza że na straży jego niezależności stoi Europejski Bank Centralny i inne instytucje unijne w tym TSUE, który zablokował niedawno decyzję o pozbawieniu funkcji prezesa łotewskiego banku centralnego.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 03 2024 Koalicja Tuska się rozpadnie, a rząd utworzy PiS z PSL, Polską 2050 lub Lewicą? Horała: Potencjał jest duży
- Aby nastąpiło skrócenie kadencji Sejmu, musi zajść dekompozycja obecnej koalicji. Moim zdaniem, muszą zostać spełnione dwa kryteria: po pierwsze, wyniki sondażowe PiS muszą wskazywać, że prawdopodobnie to PiS będzie tworzyło przyszły rząd, a po drugie wizerunek, linia polityczna, postulaty programowe PiS, muszą być takie, żeby chociaż jedna partia, która musi wyjść z obecnej koalicji, by były przedterminowe wybory, uznała, że możliwe dla niej jest współrządzenie z PiS, że to dla niej atrakcyjna alternatywa. atrakcyjniejsza niż dalsze trwanie w tej koalicji rządowej - powiedział w programie "Michał Rachoń. Jedziemy" Marcin Horała, poseł PiS. Mija 100 dni rządu Donalda Tuska. KO w kampanii wyborczej zapowiadała realizację "100 konkretów w 100 dni", a do tej pory zrealizowano tylko niewielką liczbę wyborczych obietnic. Niespełnione obietnice KO skomentował w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" Marcin Horała, poseł PiS. 
"My, spełniając różne nasze obietnice wyborcze, trochę sobie zaszkodziliśmy. Przez 8 lat Polacy zapomnieli, że politycy ich oszukują. Zjednoczona Prawica realizując postulaty spowodowała, że ludzie na powrót to, co politycy w kampanii mówią, zaczęli traktować na serio i w to wierzyć. PO i Tusk złożyli 100 bardzo konkretnych obietnic na pierwsze 100 dni. 100 dni mija i czas podsumować, co zostało zrealizowane. Nie zostało zrealizowane praktycznie nic, chyba poniżej 10 procent tych obietnic" – powiedział polityk. Wskazał też, że "co do przytłaczającej większości obietnic, nawet się nie zanosi, żeby spróbowali". "PiS jako merytoryczna opozycja mówi: „Sprawdzam”. Nie zrobili prawie nic. Mało tego, my jeszcze pomożemy. Cały szereg tam zawartych obietnic, które uważamy za słuszne – kwota wolna 60 tysięcy, babciowe, kasowe rozliczenia VAT, dobrowolny ZUS dla małych firm. To my zgłaszamy projekty ustaw i teraz niech KO zagłosuje za swoimi propozycjami" – oświadczył.
"Uważam, że nikt się dobrowolnie do opozycji nie wykatapultuje. Żeby nastąpiło skrócenie kadencji Sejmu, musi zajść dekompozycja obecnej koalicji. Moim zdaniem muszą zostać spełnione dwa kryteria: po pierwsze, wyniki sondażowe PiS muszą wskazywać, że prawdopodobnie to PiS będzie tworzyło przyszły rząd, a po drugie wizerunek, linia polityczna, postulaty programowe PiS, muszą być takie, żeby chociaż jedna partia, która musi wyjść z obecnej koalicji, by były przedterminowe wybory, uznała, że możliwe dla niej jest współrządzenie z PiS, że to dla niej atrakcyjna alternatywa, atrakcyjniejsza niż dalsze trwanie w tej koalicji rządowej" – powiedział. Dodał, że "jeśli te dwa warunki zostaną spełnione, myślę, że koalicja się rozleci, bo potencjał ma duży". Kolejne pytanie dotyczyło tego, z kim PiS mogłoby utworzyć przyszły rząd. "Myślę, że PO na pewno nie, wszystkie trzy pozostałe partie, potencjalnie na przykład wokół programu prorozwojowego, wobec takiej oferty, że zostajemy na swoich stanowiskach w kwestiach światopoglądowych, nie dogadamy się, nawet nie próbujemy się dogadywać, nie muszą być to projekty rządowe, mogą w Sejmie posłowie projekty zgłaszać i każdy zgodnie z sumieniem głosuje, ale umawiamy się na kilka najważniejszych dla Polski spraw: budowa CPK, elektrowni atomowej, rozbudowa polskich portów, rozbudowa armii – myślę, ze w takiej formule widzę taką możliwość w każdym z wymienionych przypadków, gdyby była taka wola po drugiej stronie" – oświadczył. Podkreślił jednak, że "do tego potrzebny jest wzrost notowań PiS, jak również wizerunek dający potencjalną zdolność koalicyjną".
Źródło: niezalezna.pl,
A ja myślę, że wszystko wyjaśni się po wyborach samorządowych, a konkretne decyzje kto z kim zapadną po wyborach do PE!?
100 konkretów pisane było palcem po wodzie. No ale Zamiast 100 konkretów mamy 131 ministrów w rządzie Tuska!?
Z forum: Zapowiedzi Platformy Obywatelskiej z kampanii wyborczej to "wielkie kłamstwo" - powiedział we wtorek szef PiS Jarosław Kaczyński. Obecna ekipa rządząca wykonała 10 proc. swojej pracy - wtórował mu wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki podczas podsumowania 100 dni rządu Donalda Tuska.

20 03 2024 Zamiast chleba – igrzyska.
Zapowiedzi Platformy Obywatelskiej z kampanii wyborczej to "wielkie kłamstwo" - powiedział we wtorek szef PiS Jarosław Kaczyński. Obecna ekipa rządząca wykonała 10 proc. swojej pracy - wtórował mu wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki podczas podsumowania 100 dni rządu Donalda Tuska w mediach prawicowych. Koalicja 13 grudnia stosuje na co dzień zasadę " Zamiast chleba - masz igrzyska" . Kabaretowy Sejm, Kabaretowe Komisje Sejmowe, kłamstwa Rządu Tuska, brak realizacji zapowiedzianych przed wyborami spraw ..itp.... można cytować wiele tego typu czynności nie zrealizowanych a obiecywanych. Unia Europejska gdzie ponoć króla Jewropy  " Nikt nie ogra" a w konsekwencji ograli jak dzieciaka - patrz kwoty podzielone na Przemysł Zbrojeniowy w zakresie amunicji.
W 580 miejscach w Polsce odbędą się dzisiaj rolnicze protesty. Farmerzy mają ambicje zablokowania ruchu we wszystkich miastach wojewódzkich. Blokowany ma być dojazd do największych aglomeracji. Na zwarcie z rolnikami idzie jednak część samorządów, które blokują możliwość protestowania w miastach. Będą prowokacje w całej Polsce? Teraz nazywa on rolników „zadymiarzami”. Rząd też chce wymusić na związkach rolniczych podpisanie porozumienia. W negocjacje miał się zaangażować jeden z baronów rolniczych, biznesmen współpracujący z Michałem Kołodziejczakiem i były minister rolnictwa Artur Balazs. Wczoraj w Jasionce prowadził on debatę, w której brał udział Czesław Siekierski, minister rolnictwa, ale również przedstawiciele organizatorów protestów. Rozmowy o ewentualnym porozumieniu trwały do późnych godzin popołudniowych i co? bez efektów !
Niekonstytucyjny, Trybunał Konstytucyjny już tak orzekł, atak na NBP by oddać polskie złoto Niemcom i na siłę wprowadzić Euro w Polsce i doprowadzić do nędzy naród, to już nie tylko zamach na demokrację a wręcz zamach stanu. Tusk o "areszcie wydobywczym" i zwolnieniu z więzień 20 tys. kryminalistów i  oznał ich osadzenie "ponad miarę". Podał przykład Nowaka i stwierdził, że... aresztował go PiS.... itd..itd.. Czy naprawdę Donald Tusk ( nazwany przez PiS Niemieckim) i jego przydupasy  uważają iż Polacy są idiotami i durniami ? pomijając mniejszość narodową Rosyjsko - Białorusko - Żydowską która na niego głosowała  spod znaku UB ( kasę im zwrócono tak ponad 200 tys na osobę z nadania UBctwa). A Tusk " melduje wykonanie zadania"...
Źródło: naszeblogi.pl
Tuskowi chodzi o to, by wreszcie zrównać polskiego chłopa z ziemią i dlatego wyznaczył na ministra obrony zawsze wiernego Kosiniaka a na rolnictwo niejakiego Siekierskiego do spółki z Rzepą i Motyką, których nazwiska wskazują, że są niewątpliwymi reprezentantami WSI...
Unijni urzędnicy za grube pieniądze doprowadzili do tego, że produkcja rolna w całej unii stała się nieopłacalna!? Tak nagle z dnia na dzień Ukraina stała się największym producentem taniej żywności na świecie, a jeszcze kilka lat temu żywność sprowadzali z zagranicy!? A niby to dlaczego mam kupować drogie polskie produkty rolne!?
Takie protesty po obecnie sprawujących władzę spływają jak woda po kaczce, ani ich ziębią ani ich parzą, wszak oni żyją w ponadprzeciętnym luksusie!? A przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły, wtedy zaczną słuchać co mówi lud!?
Protesty rolników, widziałem około 1000 traktorów, i nie zauważyłem żadnego polskiej produkcji, były same wypasione, bardzo drogie, zagraniczne!?
Wrócił Tusk i wróciły prowokacje i pałowania demonstrantów, on to uwielbia!? Kiedy zacznie strzelać, jak to już robił przed laty!? Tusk mówi, lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!? Przypomniały mnie się moje młode lata, kiedy Milicja zwana Obywatelską, ZOMO, ORMO królowały!?
19 03 2024 Wróciły tuskowe szwadrony policyjne z tarczami atakujące pokojową manifestację.
Długo nie trzeba było czekać. Trzy miesiące wystarczyły Koalicji 13 grudnia do ponownego sformowania szwadronów policyjnych ćwiczonych na Marszach Niepodległości przez Bartłomieja Sienkiewicza i spółkę.....
Przed kancelarią premiera w Warszawie zgromadzili się (….) rolnicy, którzy przeszli (….) pod Sejm; domagając się realizacji swoich postulatów. Obok rolników w demonstracji uczestniczyli też m.in. związkowcy z "Solidarności"(....) Puścili gaz, otoczyli część protestujących i rozganiają. Prowokacje i ataki wobec protestujących — napisał na platformie X poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta......
Na ulicach przed Sejmem  obecne były  kordony policji oraz armatki wodne. Wśród demonstrujących widoczni byli także politycy Konfederacji. Pod Sejmem były  jednostki policyjne  z bronią gładkolufową......
Widziałem protest rolników w Niemczech. Widziałem setki traktorów w Berlinie (…..) również setki traktorów w Brukseli (…..) Palili tam opony, a unijnych urzędasów polewali gnojówką. Bojówki antyterrorystyczne policji jakoś nikogo nie odstraszały (….) dziesiątki traktorów – traktorów polskich rolników – w ładne rządki ustawione na jakiejś podwarszawskiej łące (....) nie pojechali, bo pan Trzaskowski i pan Kierwiński im nie pozwolili......
Więcej na podstronie Polityka

19 03 2024 Dyrektorzy bez konkursów na kolejne kadencje... „GPC”: Polityczny skok na szkoły.
Już w najbliższym czasie rozpoczniemy prace nad tym, aby samorządy, samorządowcy – wójtowie, burmistrzowie, starostowie – mogli powierzać funkcje dyrektorów na kolejną kadencję. Nie potrzeba robić konkursu, nie potrzeba całej tej procedury włączania kuratoriów, które chciały dominować nad samorządami, nad dyrektorami” – mówił wiceminister edukacji Henryk Kiepura....
W dużych miastach, takich jak Warszawa, gdzie prezydentami miast są albo politycy obecnej koalicji, albo osoby bezpośrednio z nią związane, zapowiadane zmiany pozwolą prezydentom arbitralnie dobierać sobie drużyny dyrektorów, którzy będą realizowali polityki edukacyjne swoich szefów, ponieważ to od nich będzie zależała ich kariera......
Oddanie w ręce jednej osoby decyzji o powołaniu na kilka lat dyrektora szkoły jest po prostu skandalem (…) mówi (….) Maciej Nowak, wiceprzewodniczący rady Siedlec....
Więcej na podstronie Aktualności

19 03 2024 Jarosław Kaczyński: nocny stróż-niedołęga zamienia się w nocnego rabusia.
— Żeby zastanowić się, gdzie jesteśmy w tej chwili, to warto przypomnieć ten podział, który funkcjonował w wyborach w 2015 r. i był wtedy bardzo mocno podkreślany, na Polskę liberalną i solidarnościową. Myśmy byli wtedy oczywiście za solidarnościową Polską, nasi przeciwnicy za drogą liberalną — oświadczył w niedzielę Jarosław Kaczyński na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie.
Chodzi tutaj o koncepcję, którą można porównać do nocnego stróża. Rzeczywiście, było to państwo nocnego stróża, tylko że stróża niedołęgi, który nie był w stanie niczego upilnować, bo Polska była rozkradana na ogromną skalę. To było państwo, które nie interesowało się obywatelem, nie pomagało mu, nie wykazywało żadnej troskliwości, było obojętne — zaznaczył prezes PiS. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego adresatem polityki w ramach tego typu władzy byli ci, którzy rządzili, ich zaplecze i pewne wybrane grupy. — Silne grupy, które mogły zaszkodzić tej władzy. Reszta się nie liczyła. Reszta nosiła moherowe berety, nawet jak wybrała władzę, to była nieważna — stwierdził. — Potem przyszło nasze osiem lat władzy. Robiliśmy dużo, ale przede wszystkim nie dzieliliśmy społeczeństwa. Tamten podział społeczeństwa był bardzo wyraźny, na tych uprawnionych i tych, o których się zapomina — podkreślił Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił także o działaniach PiS takich jak program 800 plus, CPK czy rozwój portu w Świnoujściu. — Myśmy to robili dla wszystkich. Ten system był skonstruowany, żeby korzystali wszyscy — podkreślił.
Nasza polityka wydawała się mocnym fundamentem tego wszystkiego, co się zmieniło. Szliśmy społeczeństwu na rękę. Obniżyliśmy wiek emerytalny, ale bez żadnego przymusu. Mężczyzna i kobieta mogą pracować do 67. roku życia. To jest decyzja. Tylko panie mogą kończyć pracować w wieku 60 lat, a panowie w wieku 65 lat — zaznaczył prezes PiS. Szef Prawa i Sprawiedliwości stwierdził także, że "wydawało się, iż powinno to być popierane ponad podziałami politycznymi". — Wystarczyły trzy miesiące władzy koalicji 13 grudnia, żeby zobaczyć, że byliśmy w błędzie. Wraca stare i to w zaostrzonej formie — ocenił.
Nocny stróż-niedołęga zamienia się w nocnego rabusia — podkreślił Jarosław Kaczyński. Szef Prawa i Sprawiedliwości dodał, że do władzy wracają nie tylko ludzie, którzy byli związani z przedsięwzięciami, które można określić jako rabunek, ale także związani z przedsięwzięciami o charakterze państwowym. — Jak można określić tę sprawę związaną z 5 proc. VAT na żywność? To oznacza po prostu wzrost cen żywności. Nie jestem ekonomistą, ale wystarczy zwykłe doświadczenie życiowe, każdy wie, że wzrosną o więcej niż 5 proc. — ocenił.
— To oznacza znów podział. To jest przede wszystkim atak na poziom życia tych, którzy mają mniej. Emerytów, rencistów, części rolników, ludzi zatrudnionych na niższych szczeblach administracji państwowej i wielu innych, którzy mają mniejsze dochody, choć nędzy po naszych rządach jest już niewiele, ale przecież ona została — podkreślił.
Prezes PiS stwierdził także, że rządzący "nie reprezentują polskich interesów". — Dochodzi do tego likwidacja Turowa. To niby decyzja polskiego sądu administracyjnego, ale wobec kogo ci sędziowie są lojalni, wobec Polski czy administracji europejskiej, to my dobrze wiemy. Nie chcę powiedzieć, że mówię o wszystkich sędziach, bo są też i uczciwi sędziowie i nie jest ich mało, ale nie oni decydują — oświadczył Jarosław Kaczyński.
Źródło: onet.pl
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska była demokratycznym krajem, rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebujących znowu władzy, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną, bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie.
Doczekałem się czasów, oszust oszusta oszukuje, złodziej ze złodziejem kłóci się, który mniej ukradł!?
Przed wyborami pisałem: Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i lepsze kłamstwo!?
Pamiętacie jeszcze Zieloną Wyspę, każdego emeryta będzie stać na egipskie piaski, i co z tego wyszło, ano szczaw i mirabelki na nasypie kolejowy, grabież OFE, wyższy VAT, podwyższony wiek emerytalny.......Dlatego Tuskowi podziękuje, tak jak i Kaczyńskiemu!?

19 03 2024 Konkret Tuska.
Jak zapowiada jedna rympalska ministra, więzienne juchy dostaną od Tuska konkretne podziękowanie za wierność. Więzienne POgłowie postanowiono zmniejszyć o ok. 20 tys. dusz. Przypomnę tylko, że jest to najwierniejszy żelazny elektorat PO, a jak wskazują policyjne statystyki, to często wspólnicy lokalnych politycznych mafii. Tacy słynni mafiozi jak "Słowik", "Koko" czy starachowicka ferajna, byli nie tylko ułaskawiani przez prezydentów Kwaśniewskiego i Wałęsę, ale także ostrzegani przez rympałów o prowadzonej przeciwko nim akcji policyjnej. Ostatnio znów podano rękę "towarzyszom broni" podważając legalność sędziowskich i prokuratorskich nominancji, co powoduje oddalenie aktów oskarżenia przeciwko gangsterom. Na dzień dzisiejszy, ci którzy dawno temu zostali skazani, będą masowo zwalniani z pierdla warunkowo, a kto wie czy Tusk nie uchwali dla nich spec amnestii - przy okazji ułaskawi się Qnia, Grodzkiego, Nowaka i Gawłowskiego. A wszystko to dzisiaj tłumaczy się tłokiem w Zakładach Karnych i długą kolejką na odbycie kary. Nie wspomnę już o innym obłudnym argumencie, że koszty utrzymania więźnia są 10 razy wyższe niż chorego w szpitalu. A ja tak sobie myślę, że Tusk chce zrobić miejsce w Zakładach Karnych dla rolników i pisiorków i przy okazji upiecz dwie pieczenie na jednym ogniu. Ale możliwe jest także inne rozwiązanie, być może rympały szykują miejsca dla siebie.
Źródło: naszeblogi.pl
Tusk chce zrobić miejsce w Zakładach Karnych dla rolników i pisiorków 
18 03 2024 Powrót komuszych demonów i dziejowy wysyp podgrzybków. Foto
Kiedy przychodziłem na świat Adolf Hitler jeszcze nie wiedział, że przegra wojnę, a Józef Stalin nawet nie marzył o prezentach, jakie mu sprawili w Jałcie Roosevelt z Churchillem ,więc nikt nie zaprzeczy, że, co nieco w życiu widziałem i z niejednego pieca nie zawsze świeży chleb jadłem.......
Te doktrynerskie pogadanki organizowały oddelegowywane w teren przez władzę ludową zaprzedane jej brygady objazdowe (....) Owi misjonarze stalinowskiego zakonu opowiadali nam bajki o zaplutych karłach reakcji, którzy tylko czyhają, żeby nas do więzień powsadzać; o zrzucanej przez imperialistów stonce ziemniaczanej, która nam wszystko wyżre......
Dziesięć lat później naród się zbuntował. Zrodziła się Solidarność. „Upadła” komuna. Odzyskaliśmy „wolność”. Wywalczyliśmy sobie „demokrację”, za co wielu zapłaciło życiem i rozpoczęła się III RP. I co? CHAM CHAMA CHAMEM POZOSTAŁ- ZŁODZIEJ NA ZŁODZIEJU JECHAŁ......
Bezczeszczono modlących się ludzi. Próbowano cichcem obejść konstytucję. Byle tylko rządzić! Zagarnąć jak najwięcej stanowisk! Obsadzić przyczółki. Usunąć niewygodnych, choćby byli genialnymi fachowcami......
…...przeżyłem w Polsce siedem dekad i wciąż mam w pamięci przesycony trupim jadem nienawistny język komunistów, którym znowu przemówiły dzieci i wnukowie tych, którzy w tatach czterdziestych stanowili służący wiernie stalinowskiemu reżimowi pierwszy rzut zasilający szeregi PZPR, milicji i urzędu bezpieczeństwa......
Pan jest wnukiem Władysława Gomułki? Tak, zaczynamy? - Borys Budka w rozmowie z Magdaleną Rigamonti "Gdybym spotkał tego kogoś, kto wymyślił, że jestem wnukiem Gomułki, to nie ręczę za siebie......
Więcej na podstronie Polityka

18 03 2024 "Stan Wyjątkowy". Kaczyński walczy z członkami. Tusk dociska koalicjantów. Obajtek osaczony przez pluskwy.
Dopadli prezesa. Tuż przed wyborami ruszył serial przesłuchań Jarosława Kaczyńskiego przed komisjami śledczymi.......
Kaczyński wspomagany przez komando czterech obecnych posłów klubu PiS był bliski wysadzenia przesłuchania w powietrze, bo odmówił złożenia przysięgi, w której musiałby się zobowiązać do ujawnienia wszystkiego, co wie o inwigilacji Pegasusem. Zastosował (....) trik: zażądał zwolnienia z tajemnic państwowych, które poznał jako wicepremier od bezpieczeństwa w rządach PiS. Takie zwolnienie mógłby mu wystawić tylko obecny premier Donald Tusk......
Podczas zeznań prezes tytułował posłów z komisji "członkami". Nie sądziliśmy, że prezesa tak kręcą dwuznaczności — ale jego rozanielona twarz przy każdym wymierzanym "członku" mówi sama za siebie. Kręcą go też naleśniki.....
Prezes był przez posłów pytany także o ujawnione właśnie przez Onet najnowsze "taśmy Obajtka", czyli nagrania dokonane potajemnie w gabinecie Daniela Obajtka......
Zastanawiamy się, kto dzięki dostępowi do pluskwy zarobił miliony na giełdzie. I dlaczego służby ochrony Orlenu — zdominowane przez ludzi z ochrony osobistej Kaczyńskiego — nie wykryły tak prymitywnego podsłuchu. Aż nas nosi, żeby w stylu prezesa polecieć spiskiem.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 03 2024 Rząd zdecydował ws. VAT na żywność. "Te pieniądze do nas wrócą".
Od 1 kwietnia rząd nie przedłuży zerowej stawki VAT na żywność - tak zdecydował rząd. Po co państwu pieniądze z VAT? - To jest ponad 50 proc. dochodów państwa, a więc bardzo ważna pozycja w budżecie - mówił w programie "Newsroom" WP prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów. - 330 mld zł - taki może być wpływ z VAT do budżetu w tym roku. Państwo potrzebuje pieniędzy chociażby na zbrojenie, na wzmacnianie obronności, a także na inne cele fiskalne, np. na szkolnictwo, na wielkie inwestycje, szpitale. Pieniądze są potrzebne, by rozwijać gospodarkę i mam nadzieję, że Polacy to zobaczą. Rząd, który obecnie mamy, jest prorozwojowy i chce zwiększać poziom inwestycji. Pieniądze z VAT zatem do nas wracają. Ważne jest to, by pokazywać, na co idą pieniądze Polaków, na co idą pieniądze z podatków - dodał prof. Wojciechowski.
Źródło: money.pl
Pieniądze z VAT zatem do nas wracają – powiedział prof. Wojciechowski. No i tu nie nazwę go tak nieładnie, fakt wrócą tylko tego nawet nie będzie 10%!? "Te pieniądze do nas wrócą"- oczywista oczywistość panie psorze nie do nas, a do was posiadających władzę!?
Z forum: Na tej zasadzie można by zabrać ludziom 100% dochodu, mówiąc, że te pieniądze do nich wrócą (np. w postaci darmowych posiłków - lubicie ryż?)
Jak Tusk obiecuje że coś potanieje to na pewno zdrożeje. Jak w komunie Urban zapowiadał że paliwo potanieje to mój Ojciec ładował kanistry do bagażnika i pędził na CPN.

Wbrew opiniom wykształcenie niewiele ma wspólnego z mądrością.

18 03 2024 Polska tonie w węglu. "Doprowadzili do patologicznej sytuacji".
Polskie górnictwo jest w stanie "tragicznym" – mówi w rozmowie z money.pl minister przemysłu Marzena Czarnecka. W siedzibie nowego resortu na Śląsku wciąż trwają drobne remonty, jego szefową zapytaliśmy m.in. o to, czy górnictwo czeka rewolucja i kiedy Polska odejdzie od węgla.
Polska tonie w węglu, na zwałach zalega ponad 10 milionów ton surowca. – To jest absurd. W trakcie naszej rozmowy płynie do Polski statek z węglem z zagranicy
– mówi Marzena Czarnecka w rozmowie z money.pl.
– Jeśli górnicy zażądają podwyżek, to będziemy musieli usiąść do stołu i negocjować umowę społeczną, bo to w niej określono ich wysokość – wskazuje. A to oznaczałoby podważenie dotacji w wysokości 7 mld zł dla górnictwa.
– W trakcie tego wywiadu siedzimy w gmachu, gdzie jeszcze częściowo funkcjonuje także Polska Grupa Górnicza i mogę zapewnić, że nie nastąpi nic takiego, że ponad 37 tys. ludzi z dnia na dzień straci pracę, co byłoby upadkiem całego regionu – podkreśla minister przemysłu.
Źródło: money.pl
Na węgiel wydobywany w Polsce, nałożono ponad 120 podatków i opłat, na dodatek eksploatowane są tylko zasiarczone pokłady węgla o najgorszej jakości. Ktoś planuje kupić polskie kopalnie za przysłowiową złotówkę, dając pod stołem dużą łapówkę!? Koszt wydobycie 1 tony węgla to maksymalnie 300 zł, a na składzie kosztuje około 2000 zł. W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? Nie wiemy tylko kto zgarnia kasę za zamykanie kopalń w Polsce!?
Z forum: Miliony ton węgla na zwałach, a ceny dla odbiorcy indywidualnego jak utrzymane od jesieni, ani nie drgną. Banda złodziei i cwaniaków okrada Polaków w najlepsze, a nierząd nic z tym nie robi.
Węgiel w nadmiarze na hałdach, import płynie, a ceny energii rosną. Elektrownie blokują fotowoltaikę i wiatraki. Czego nie rozumiecie?

18 03 2024 Podnieść wiek emerytalny, przeorać podatki, zarzucić CPK. B. wicepremier o tym, co powinien zrobić rząd.
Trzeba wrócić do kwestii stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego - przekonuje były wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko w rozmowie z "Business Insider Polska". Jego zdaniem CPK powinien trafić do kosza. Stawia też kontrowersyjną tezę dotyczącą wydatków na zbrojenia. Prof. Grzegorz Kołodko wzywa do stworzenia nowej strategii rozwoju Polski. Na liście najważniejszych zadań, które doradziłby rządowi Donalda Tuska, wymienia reformę podatkową. Jego zdaniem nie powinno się dalej podnosić podatków.
- Nie podnosiłbym obciążeń fiskalnych, ani przedsiębiorców, ani gospodarstw domowych, natomiast gruntownie przeorałbym system podatkowy, który jest zdeformowany i nie sprzyja w dostatecznym stopniu ani spójności społecznej - stwierdza prof. Grzegorz Kołodko. Jego zdaniem czas ponownie przedyskutować dwie kwestie: powrót do założeń reformy emerytalnej poprzedniego rządu PO-PSL oraz wejście Polski na ścieżkę prowadzącą do przyjęcia euro. - Trzeba wrócić do kwestii stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego. Trzeba podjąć sprawę wprowadzenia Polski do obszaru wspólnej waluty UE euro - przekonuje były wicepremier. Kołodko został również zapytany o sztandarowe inwestycje, które nowy rząd odziedziczył po rządzie Prawa i Sprawiedliwości, w tym CPK. Były wicepremier ocenia, że projekt ten powinien trafić do kosza. - Zamiast zaprzepaszczać pieniądze publiczne na niepotrzebny Centralny Port Komunikacyjny, lepiej wydawać je na rozwój infrastruktury transportowej oraz na zieloną transformację energetyczną - ocenia Kołodko. Były wicepremier krytykuje też inne priorytety inwestycyjne rządzących. Stawia kontrowersyjną tezę. Rząd powinien, choć po obecnej władzy trudno tego się spodziewać, wyzwolić się z gorączki zimnowojennej i przesunąć istotną część wydatków z militariów na inwestycje w kapitał ludzki oraz poprawę infrastruktury służącej zarówno produktywności przedsiębiorców, jak i konsumpcji ludności - mówi.
Źródło: money.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru, Zielona Wyspa!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? No i wrócił!?
Dostać od Kołodki, Belką w oko. Afera podsłuchowa czyli jak nas robi w ciula sitwa rządowa.
Dawno temu już straciłam naiwną wiarę, że wszelkie zło, nepotyzm, korupcja, machlojki, lobbowanie, etc. są tylko udziałem bananowych republik, totalitaryzmów, innych izmów, a także młodych czy w budowie „demokracji“ jak w Polsce. 300 lat temu Monteskiusz powiedział „...wiekuiste doświadczenie uczy, że wszelki człowiek, który posiada władzę, skłonny jest jej nadużyć; posuwa się tak daleko, aż napotka granice. Któż by powiedział! Nawet sama cnota potrzebuje granic..." Porównując demokrację tą w Polsce, do demokracji „starych“ zastanawiam się gdzie i kiedy cnota, oraz osoba posiadająca władzę i skłonna do jej nadużywania napotyka granice. Kto i jak stawia te granice służące przestrzeganiu prawa, zachowania kultury politycznej, szacunku dla społeczeństwa, reguł. Dziś jeszcze próbuje zachować się pozory że jakieś granice istnieją. No a jak tu wyznaczać, zachować granicę skoro nie ma społeczeństwa obywatelskiego i każdy sobie sam rzepkę skrobie.
Z forum: Mamy wszystko dokładnie policzone i każda z danych naszych 100 gwarancji, zostanie spełniona w pierwsze 100 dni naszego rządzenia, natychmiast i bezwarunkowo. Zlikwidujemy drożyznę, obniżymy cenę gazu i prądu o połowę, benzyna będzie po 5 zł a kwota wolna od podatku wyniesie 60 tys na rok, bo wiemy jak to zrobić. Jeszcze raz gwarantuję to państwu". 
17 03 2024 "Tradycyjne zaciskanie pasa". Wołodźko: Wilki w owczej skórze znów strzygą społeczeństwo.
Koalicja 13 grudnia stopniowo przyspiesza powrót do antyspołecznej polityki Platformy Obywatelskiej sprzed 2015 r. Nie powstrzymują jej nawet nadchodzące wybory samorządowe i prezydenckie......
Wraca 5-proc. VAT na żywność. W TVN próbują z tym oswoić miłośników pizzy z Jagodna, twierdząc, że to być może „najlepszy czas na podwyżki” (tak, to głos eksperta). „Gazeta Wyborcza” jakoś dziwnie nie grzeje tematu, choć jeszcze kilka miesięcy temu usłyszelibyśmy wiele o „pisowskiej drożyźnie”......
…..stary układ najpierw chciał spacyfikować ważne dla swojego publicznego wizerunku instytucje – na czele z TVP i Polskim Radiem. W ostatnich dniach zdemolowano także Biełsat – wyrzucając stamtąd Agnieszkę Romaszewską-Guzy i mocno obcinając budżet opiniotwórczego, ważnego dla polskiej racji stanu medium......
Rzeczywisty neoliberalizm to socjalizm dla bogatych i wpływowych oraz swoisty miks feudalizmu, najbardziej drapieżnych kapitalistycznych rozwiązań i podatkowej opresji dla mniej zamożnych. I to się właśnie marzy koalicji 13 grudnia. To jest jej stare, polityczne DNA. Jak najwięcej kosztów przenosi się na mniej zamożnych......
Czystka w publicznych mediach była potrzebna między innymi po to, by w kolejnych miesiącach władza mogła przystąpić do nowej gospodarczej terapii szokowej. Ona odbywa się w innych warunkach niż balcerowiczowska transformacja, której towarzyszyły nagłe załamanie polskich przedsiębiorstw w skali całego kraju, hiperinflacja i bardzo wysokie bezrobocie......
Powiem przewrotnie: byłoby dość żałosne oburzać się na hipokryzję platformerskiej władzy. Na 100 banialuk Tuska, obietnice bez pokrycia lub spełniane pod publiczkę ćwierćobietnice, których załatwienie niewiele w gruncie rzeczy zmienia albo są częścią nagonki na Zjednoczoną Prawicę......
…..koalicjanci także zaczną na siebie zrzucać wzajemną odpowiedzialność za ubożenie niemałej części społeczeństwa. Przed wyborami prezydenckimi może to już być ważna karta w grze. Szkoda tylko, że najbardziej słoną cenę zapłacą za ten konflikt zwykli Polacy......
Jak Tusk obieca to tylko obieca, a jak powie, że zabierze to zabierze!? Wkrótce Zielona Wyspa, i powszechny dobrobyt nas czeka!?......
Więcej na podstronie Polityka

17 03 2024 Nawet 300 tys. zł od osoby zapłacą Polacy za unijne pomysły. PiS: Do tego doprowadziła koalicja 13 grudnia!
….każdy Polak, który dziś zamieszkuje w budynku jednorodzinnym, będzie musiał wyłożyć od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych w ramach realizacji tej ideologicznej religii Zielonego Ładu.....
Brudziński zauważył też, że fabryki pomp ciepła, której, jak stwierdził mają zastąpić kotły węglowe i gazowe, "jak grzyby po deszczu powstają wzdłuż granicy polsko- niemieckiej właśnie w Niemczech".......
Państwa członkowskie muszą przyjąć środki, które przyczynią się do dekarbonizacji systemów grzewczych i wycofywania paliw kopalnych w ogrzewaniu i chłodzeniu. Do 2040 roku należy całkowicie wycofać kotły na paliwa kopalne......
Więcej na podstronie Aktualności

16 03 2024 Naleśnikiem w Pegasusa!
…..niejaki Zembaczyński ujawnił społeczeństwu "gigantyczną" skalę podsłuchów „obywateli” III RP przy pomocy Pegasusa. W roku 2019 ilość podsłuchów wzrosła do 380, czyli o 30% więcej niż w poprzednim roku....
A wierny Tuskowi-Sikorskiemu Koń - ukrywający się w Italii przed siepaczami Kaczyńskiego – był przestępcą, czy też ofiarą Kaczyńskiego (…..)  Sroka (….) wezwała prezesa Kaczyńskiego przed oblicze komisji jako świadka, jednak po pierwszych (…..) pytaniach okazało się, że prezes Kaczyński został wezwany jako uznany przez Srokę przestępca, którego, Sroka zamierzała przepytać przy pomocy wariografu.....
…..była policjantka mogła z niej wykluczyć dwóch członków komisji w celu pozbawienia oskarżonego przez Srokę, Trelę, Bosackiego i Zembaczyńskiego świadka Kaczyńskiego – prawa do swobodnej wypowiedzi.......
Ta komisja to jedna wielka kompromitacja, zadawali pytania o pogodzie, i przyrodzie!? Cały kwadrans oglądałem transmisję, i miałem już dość!? Jak to Kaczyński wytrzymał!? W każdym razie w tym pojedynku zwyciężył!?......
Więcej na podstronie Aktualności
17 03 2024 W uśmiechniętej 3 RP.
Dziś kolejny raz zebrała się Rada Nadzorcza,Zarząd i Komisja ds Pegasusa…. Członki Komisji,sądząc po ich ożywieniu,są na tropie. Gdyby "afera" Pegasusa była faktycznie aferą, to, aby ogrzać się jej sukcesem stałaby kolejka chętnych z pierwszego garnituru KO. A mając świadomość, że to cyrk dla ubogich, skierowano do niej... Sami wiecie kogo. Czyli  naiwnych i posłusznych debili. System Galileo zakupiony przez Tuska i używany w latach 2012-2015 miał dużo więcej funkcjonalności niż Pegasus.
Źródło: naszeblogi.pl,
Z forum: Zembaczyński do PJK: -panie świadku…
-proszę do mnie mówić panie pośle.
-ma pan „świadek” na tabliczce
Później. PJK do Zembaczynskiego -panie członku…
Cisza, wszyscy walczą z gaszeniem śmiechu.Ujęcie na zadowolonego PJK, Zembaczyński aż świeci na czerwono na drugim kadrze.
17 03 2024 Jarosław Kaczyński znokautował rywali na komisji ds. Pegasusa.
Nie milkną echa piątkowego przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego przez sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Słowny pojedynek prezesa PiS i posła KO Witolda Zembaczyńskiego okazał się prawdziwą "skarbnicą" dla twórców memów. Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa według zwolenników koalicji rządzącej miała być okazją do "przyparcia do muru" Jarosława Kaczyńskiego. Według komentatorów prezes PiS jednak nie tylko wyszedł z tego starcia bez szwanku, ale przy okazji obnażył "niedostatki intelektualne" posłów, którzy próbowali go przesłuchiwać. Najmocniej ucierpiał w tym słownym pojedynku poseł Koalicji Obywatelskiej - Witold Zembaczyński, który od piątku kojarzony jest głównie z upadkiem naleśnikarni oraz hasłem: "pan członek".
Źródło: niezalezna.pl,
Ta komisja to jedna wielka kompromitacja, zadawali pytania o pogodzie, i przyrodzie!? Cały kwadrans oglądałem transmisję, i miałem już dość!? Jak to Kaczyński wytrzymał!? W każdym razie w tym pojedynku zwyciężył!? 
17 03 2024 Polska pod wodzą Tuska wraca na swoje miejsce w Europie.
Polska znalazła się wśród beneficjentów programu dofinansowania zbrojeń przez Unię Europejską. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że nasz kraj znalazł się na szarym końcu jeżeli chodzi o wysokość tego dofinansowania. Donald Tusk zapowiadał, że w Unii Europejskiej nikt go nie ogra... Tymczasem właśnie dowiedzieliśmy się, że polskie firmy zbrojeniowe dostaną czterdzieści razy mniej od firm niemieckich dofinansowania na produkcję amunicji w związku z wojną na Ukrainie.
Ochłapy dla Polski, zamiast obiecanych przez Tuska złotych gór? Wystarczy powiedzieć, że większe dotacje dostały nie tylko firmy z Niemiec czy Francji, ale wielokrotnie więcej funduszy powędruje także na Węgry czy do Finlandii.
Podnóżek niemiecki załatwił unijne dotacje."Sukces" Króla Europy – Tuska. ...aleśmy wrócili na europejskie salony! Buahahahahaha!!! A nielubiane Węgry z totalitarystą Orbanem dostaną 27 mln, ponad 10 x tyle. Tak pana herr Tuska szanują, poważają i tak go słuchają w tej UE, że dostaje grosze na odczepnego. Masz i nie drzyj japy..
Pod światłym przywództwem Tuska wróciliśmy do Europy. To widać, słychać i czuć.
Źródło: niezalezna.pl, naszeblogi.pl
Dlaczego mnie to nie dziwi, no bo Berlin jest bliżej Brukseli!? I dobrze się stało bo Polska całą wyprodukowaną amunicję przekazałaby braciom ze wschodu!?
Z forum: Przecież D. Tusk jest ich, więc co ma załatwiać dla Polski? Czuje się bardziej Niemcem po rodzinie matki niż Polakiem czy Kaszubem. A skoro my głupi Polacy wybraliśmy na premiera D. Tuska, który nie czuje się Polakiem a Niemcem, więc o co mamy pretensje? Szkoda tylko Polski i Polaków, i tą ich część, która dała się omamić kłamstwami tegoż osobnika. Może czas oprzytomnieć wreszcie. Kim był D. Tusk to moje pokolenie pamięta z czasów KLD, kiedy tą partię zakładał za pieniądze niemieckie o czym poinformował w swojej książce Paweł Piskorski. Ten rząd jest de facto rządem likwidacji Polski!!! Dotrze to w końcu do nas!
„Sukces" Króla Europy - Tuska.” Nie tylko Tuska, to kompleksowa ocena wartości kraju zarządzanego przez dziesięciolecia przez ekipę okragłostołową. To ocena lokalnych kacyków, którzy za „czapkę gruszek” zrujnowali swój przemysł a kraj jest tak silny jak silny ma przemysł. Czy da się jeszcze jaśniej powiedzieć gdzie jest miejsce w szeregu dla kolonii? Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleść np. „5-ki”, nowe/zielone łady są dobrą ilustracją jak nas widzą w świecie. 
15 03 2024 Tusk do członków zarządu PO, jak PiS wróci do władzy, to wszyscy na tej sali, pójdą siedzieć. Foto
…..Tusk na ostatnim posiedzeniu zarządu partii, powiedział „że jeżeli przez kłótnie, damy ciała w kilku najbliższych wyborach, to do władzy wróci PiS, a wszyscy obecni na tej sali, pójdą siedzieć”. Ta wypowiedź świadczy o tym, że premier Tusk ma świadomość, że od momentu przejęcia władzy w Polsce członkowie koalicji 13. grudnia, łamią obowiązujące w naszym kraju prawo......
…...rozumienie prawa przez ekipę Tuska, polega między innymi na stosowaniu uchwał sejmowych zamiast ustaw,  różnego rodzaju pisemnych rozkazów i nakazów wydawanych przez ministrów, a także wysyłania silnych ludzi, tak jak to było w TVP , Polskiej Agencji Prasowej, Prokuraturze Krajowej, a ostatnio wobec protestujących rolników.....
Podobny chaos prawny stworzyła obecna rządząca większość wspierana przez „zaprzyjaźnionych” sędziów w sprawie uwięzienia posłów Kamińskiego i Wąsika, w sytuacji kiedy zostali oni ułaskawieni w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę. Po 7 latach od tego ułaskawienia „sądy” zdecydowały się wznowić te sprawę.......
…...minister sprawiedliwości Adam Bodnar dokonał wręcz kuriozalnej próby odwołania szefa prokuratury krajowej Dariusza Barskiego. Mogliśmy  bezprawną próbę odwołania, zobaczyć na własne oczy, dzięki odwadze zastępcy prokuratora krajowego prokuratora Roberta Hernanda......
Wpierw zacząłem się śmiać do rozpuku z głupoty a przynajmniej z naiwności ludzi z najbliższego otoczenia D. Tuska. Ich guru bowiem "umoczył" ich wszystkich w bezprawie, co faktycznie będzie implikowało, że będą w przyszłości sądzeni za łamanie tegoż prawa......
Później niestety ogarnął mnie smutek, że D. Tusk w ciągu niespełna czteromiesięcznych rządów stworzył z polskiego państwa strukturą iście mafijną. I teraz mamy do czynienia z Polską, która "bezprawiem stoi".......
Ale głowa do góry. Prawdziwi Polacy nigdy się nie poddawali i nie poddadzą a a'la "capo di tutti capi" może tylko ze strachem czekać na dzień, kiedy przestanie nim być, no... chyba, że zawczasu zdąży uciec do Berlina, Brukseli czy Moskwy.......
Więcej na podstronie Polityka


15 03 2024 Bielan w mocnych słowach o decyzji w sprawie Turowa: "Szalona, idiotyczna, niezwykle szkodliwa".
Ta elektrownia zaspokaja 8 proc. zapotrzebowania na energię w Polsce. To tak jakby wyłączyć prąd co 12. obywatelowi w naszym kraju. Nie wyobrażam sobie tego rodzaju decyzji np. w Niemczech.....
Ryszard Wilk z Konfederacji akcentował, że decyzja zapada w kontekście m.in. planowanej likwidacji elektrowni Bełchatów. - Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, żeby utrzymać wygaszenie. Jeśli wyłączymy Bełchatów, do tego dojdzie Turów, to dojdzie do katastrofy – ocenił......
Jak Turów przejmą Niemcy to nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki węgiel brunatny stanie się ekologiczny, a kopania przyjazna środowisku!?......
Więcej na podstronie Aktualności


15 03 2024 O żeż ty Karol.
Karol Macedoński za pomocą pokazów musztry zastraszał swoich przeciwników wg Michała Kołodziejczaka, aktualnie wiceministra rolnictwa. Wg mediów ta mało fortunna wypowiedź miała rozbawić setki tysięcy internautów. Zastanówmy się jednak, czy słusznie?.....
Kołodziejczak należy więc do pokolenia zanikającego – on jeszcze coś słyszał….Tymczasem „deforma oświaty”, jaką szykują fahoffcy lewicowi na prawicy, szerzej zaś wśród ludzi konserwatywnych w swoim spojrzeniu na świat, budzi nawet już nie obawy, ale oburzenie......
„Odchudzenie” programów szkolnych to przecież nie jest „autorski” pomysł towarzyszki Nowackiej......
Już sam fakt, że do MEN zostało przesłanych 53 tys. uwag do Podstawy programowej kształcenia ogólnego" świadczy o totalnym chaosie, populistycznej grze ze społeczeństwem pod pozorem troski o liczenie się z opinią publiczną.......
Lewica atakuje. Rzuca pieniędzmi, co w środowisku nauczycielskim zostało odebrane pozytywnie. Związkowcy jednak nie zauważają niebezpieczeństw, jakie czają się za dzisiejszą „dobrocią” lewicy. Wszak brak zadań domowych oznacza… mniej pracy nauczyciela, jaką do tej pory poświęcał na ich sprawdzanie......
Więcej na podstronie Aktualności

15 03 2024 Bez konkursu i bez wysłuchan wysłuchania kandydatów. Tak nowa władza wprowadza swoich ludzi do ważnej instytucji.
Stanisław Mazur, hotelarz-milioner z Lewicy, i działacz PSL Andrzej Kloc będą kierować Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. Instytucja, która obraca milionami złotych, zostanie obsadzona bez konkursu i — jak ustaliliśmy — bez wysłuchania kandydatów pod kątem ich kompetencji przez całą radę nadzorczą. Już tylko godziny dzielą nas od zmiany władz w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. To instytucja, która obraca milionami złotych w ramach rządowych dotacji na programy "Czyste powietrze" oraz "Moja woda". Kierowanie WFOŚiGW wiąże się również z wysokimi zarobkami rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.
Po wyborach parlamentarnych w 2023 r. nowa władza sukcesywnie wycina ludzi związanych z PiS i obsadza stanowiska swoimi nominatami. W pierwszej kolejności doszło do zmian w radzie nadzorczej lubelskiego WFOŚiGW. Obecnie zasiadają w niej: Piotr Bogusz (przewodniczący) — zastępca dyrektora w Departamencie Funduszy Europejskich Ministerstwa Klimatu, Lucjan Orgasiński (Polska 2050) — wyznaczony przez zarząd NFOŚiGW, Michał Marciniak (PSL) — wyznaczony przez ministra klimatu, Anna Glijer (była członkini PO) — wyznaczona przez wojewodę lubelskiego. W radzie ostał się jeszcze człowiek z poprzedniego nadania — Jerzy Szwaj (PiS), przewodniczący sejmiku woj. lubelskiego.
Zgodnie z przewidywaniami 6 marca br. rada nadzorcza odwołała prezes Agnieszkę Kruk i wiceprezes Annę Pokwapisz z zarządu WFOŚiGW w Lublinie. Nowym prezesem WFOŚiGW w Lublinie ma zostać Stanisław Mazur z Lewicy, a wiceprezesem Andrzej Kloc z PSL. O brak konkursu zapytaliśmy ministrę klimatu Paulinę Hennig-Kloskę, której podlega NFOŚiGW. W końcu liderzy Koalicji 15 Października zapowiadali, że nowe władze instytucji oraz spółek Skarbu Państwa zostaną wyłonione w drodze konkursów. Okazuje się, że procedurę konkursową można przeprowadzić jedynie w przypadku wyłonienia nowego zarządu NFOŚiGW. Tego wymaga ustawa. Resort dał zalecenia, aby w każdym przypadku zrobić wysłuchanie kandydata pod kątem wymogów. Ministra zapowiedziała nam, że przyjrzy się, czy wobec Stanisława Mazura i Andrzeja Kloca dochowano wszystkich procedur.
Według moich ustaleń kandydaci spotkali się z przewodniczącym — deklaruje Hennig-Kloska. Według naszych rozmówców samo spotkanie z jednym członkiem rady nadzorczej to zdecydowanie za mało.
W przypadku pana Stanisława Mazura i Andrzeja Kloca takiego wysłuchania nie było. Panowie przyjechali w teczkach — mówi nam osoba, która zna kulisy powołania nowych władz.
Decyzje co do podziału stanowisko zapadały na górze między koalicjantami. Później wskazywano jedynie nazwiska — tłumaczy ważny polityk Platformy Obywatelskiej z województwa lubelskiego.
Źródło: onet.pl
No, a jak myślicie, kto by wygrał konkurs na te stanowiska? Tak już w tej Polsce jest, że konkursy wygrywają ci, którzy pasują aktualnej władzy, znaczy się, są jej zwolennikami!?

15 03 2024 Nawet naziści uszanowali  warszawską Syrenkę, lewacka sucz już nie.
Lewactwo gorsze od nazistów. Otóż warszawska Syrenka została spostponowana przez dwie lewackie sucze. Pomnik Syrenki odsłonięty w kwietniu 1939 r. przetrzymał wojnę, komunistów, ale nie wytrzymał ataku zwariowanych lewaczek, które oblały go farbą. Czekam teraz na ruch konserwatora, który obliczy koszty usunięcia farby z pomnika i wyśle fakturę tym lewaczkom, jeżeli są małoletnie, to ich rodzicom. Innym występem tych debilek była próba przerwania koncertu w filharmonii w Warszawie, gdzie 80 letni dyrygent wyszarpał plakat tym idiotką. Te idiotki powoływały się  na organizacje „Ostatnie pokolenie”, warto dodać , że w Niemczech ta organizacja została uznana za organizacje przestępczą. Wg. tych idiotek planeta płonie , ale nie tylko wg. nich, ale również wg. Trzaskowskiego,  ale ludzki pan Trzaskowski tego w dowód uznania tych idiotyzmów, wynajął tym terrorystkom lokal 160 m2 w W-wie po preferencyjnych cenach. Trzaskowski ma dobre serce dla wszelkiej maści lewactwa, stowarzyszenie reprezentowane przez  Langer zamieszanej w śmierć ks. Blachnickiego dostało 2 mln zł, po czym pani Langer wyjechała  do Nowej Zelandii. Tak de facto sprawa aborcji interesuje tylko lewackie kobiety, które w myśl zasady: myślę czuje decyduje , daje d… wyskrobuje.
Swoją drogą to rozedrganie lewicowych  kobiet przypomina grę w pomidora, gdzie nawet na najgłupsze pytanie trzeba było odpowiedzieć pomidor.  Tak w tym przypadku, jeżeli lewice, spytać o podwyżkę VAT na żywność odpowiedzą aborcja, jeżeli spytać o podwyżkę cen prądu w II półroczu, odpowiedzą aborcja, itd., itd. Ale prawdziwy stosunek do kobiet pokazały lewaczki gdy zwalniano z neo TVP red. Małgorzatę Tomaszewską w 8 miesiącu ciąży , żadna z lewaczek się nawet nie zająknęła, pewnie dlatego, że się nie wyskrobała gdy zaszła w ciąże.
Źródło: niepoprawni.pl,
Dla tych pseudo działaczek ŚCIEŻKA ZDROWIA taka jaką fundowała milicja zwana obywatelską byłaby bardzo ożywcza!? Później zapakować do Nyski wywieź do środka lasu, zabrać buty, i niech ekologicznie wracają do domu!? 
14 03 2024 Budowa CPK nie ruszy do końca rządów koalicji 13 grudnia. Foto
Chocholi taniec wokół największej planowanej inwestycji III RP każe szukać przyczyn gdzie indziej, niż tylko w rzekomej wadliwości projektu, zawyżeniu nakładów itd. co „kompetentni fachowcy” Tuska (a także on sam) starają się wdrukować społeczeństwu......
Do 2030 roku emisja CO2 musi być zmniejszona przynajmniej o połowę. Ilość samochodów musi być zredukowana o ponad 2/3, jeść mięsa mamy mniej, niż podczas stanu wojennego, ubierać się mamy rzadziej, niż Kubańczyk (system kartkowy) itp......
Ekologowie alarmują, że ZIEMIA PŁONIE!, a to za sprawą nadmiernej koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze dzięki działalności człowieka. Otóż wg aktywistów powołujących się rzecz jasna na badania naukowe od mniej więcej 2,5 mln lat temu aż do XVIII wieku poziom dwutlenku węgla wynosił jakieś 280 ppm. Aktualnie zaś sięgną 420 ppm......
Najnowsza teoria – CO2 wytworzony przez CZŁOWIEKA zamiast jak naturalny opadać na Ziemię (jest cięższy od powietrza) jakimś cudem pozostaje w atmosferze. Tak więc produkujemy nadmiarowy CO2, który nie uczestniczy w procesach życiowych roślin. Tylko... „pali planetę”.......
Więcej na podstronie Polityka

14 03 2024 Jeżeli tak podejmuje się decyzje w ministerstwie finansów, to mamy państwo „z dykty”.
Wczoraj razem z Waldemarem Budą przeprowadziliśmy kontrolę poselską w ministerstwie finansów, w związku z wtorkowym komunikatem tego resortu o powrocie do 5% stawki VAT na żywność......
Po paru godzinach oczekiwania na te ekspertyzy oraz po rozmowach z dyrektorami departamentów zajmujących  się zarówno podatkiem VAT, a także prognozowaniem  makroekonomicznym, okazało się, że takich opracowań nie ma. Decyzja o podwyższeniu stawki VAT na żywność do 5% była więc tak naprawdę decyzją polityczną , której skutków.....
Dalsze utrzymywanie zerowej stawki VAT na żywność wydawało się konieczne co najmniej z dwóch powodów, odejście od niej spowoduje bowiem wzrost jej cen o zdecydowanie więcej niż 5%......
Polityczna decyzja rządu premiera Tuska o podwyższeniu stawki VAT na żywność  jest podejmowana w tym samym momencie, kiedy Narodowy Bank Polski (NBP) publikuje prognozy dotyczące kształtowania inflacji w Polsce w tym roku i w dwóch kolejnych latach......
Tyle będzie nas kosztować przywrócenie VAT-u na żywność. Można założyć, że rodzina "dwa plus dwa" będzie musiała wydać na żywność ponad 1400 zł więcej w skali roku......
Ekonomista Rafał Mundy (…..) jeśli ktoś wydaje na żywność 100 zł tygodniowo (.....) to po przywróceniu stawki 5 proc. jego roczne wydatki wzrosną o około 250 zł.....
Dr Sławomir Dudek (….) wylicza, że przeciętny emeryt wydaje miesięcznie około 500 zł na żywność i napoje......
Ci ekonomiści to jest po czyjej są szkole, że takie banialuki próbują nam wstawić: wydawać 100 złotych tygodniowo na żywność!? Zaś emeryt wydaje miesięcznie około 500 zł na żywność i napoje. Gdzie jest tak tanio!? Aha Eureka już wiem 100 złotych tygodniowo w sklepie, a za 1000 ze śmietnika......
Więcej na podstronie Polityka

14 03 2024 Warszawa przygotowuje się na czas kryzysu i wojny. Znamy szczegóły projektu.
Przygotowanie tzw. miejsc schronienia, w tym w szkołach, ośrodkach zdrowia i urzędach, utworzenie dodatkowych źródeł wody i energii, wytypowanie lokalizacji szpitali zastępczych, budowa specjalnych magazynów..... 
Podjąłem decyzję, żeby opracować specjalny program o nazwie "Warszawa chroni". Na najbliższej sesji budżetowej przeznaczymy na niego 117 mln zł, by w ciągu najbliższych lat móc dokonać tych najbardziej istotnych inwestycji (…..) - poinformował Trzaskowski
Szykują się do wojny, aż strach się bać jaki los szykuje nam Berlin przez Brukselę!? To ma swój polityczny cel wywołać zamieszki, ogłosić stan nadzwyczajny, zawiesić wybory, by zapanowała dyktatura!?......
A niby to kto ma Polskę zaatakować kacap czy szkop, a może obaj jednocześnie!? Przeżyłem kilkadziesiąt lat pod okupacją kacapów, i jakoś to nie było tak dotkliwe!? Mieszkałem kilka lat w Niemczech, robiłem za niewolnika, za takiego wynieś, przynieś, pozamiataj, i nie narzekałem, długi pospłacałem!?
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2024 Usterka?
Czyżby historia koło miała zatoczyć?! Wygląda na to, że amerykańskie Służby wykryły i udaremniły próbę zamachu na Prezydenta RP, bo teorię o awarii monitorów, to sobie można włożyć między bajki. Przypominam, że władzę sprawuje ta sama ekipa, co za czasów Smoleńska. W takie przypadki to nie wierzę wcale . Obecnemu rządowi Duda przeszkadza i oni się z tym nie kryją . Wszystkiego po tych wszach można się spodziewać . Już raz nam prezydenta zamordował. Teraz ostrzega? Słowa bigosa bula komorowskiego zaczynają mieć sens cyt. może prezydent gdzieś poleci. Zawsze, ale to zawsze, gdy prezydentem będzie ktoś niewygodny dla rudego volksdeutscha, a będą działy się dziwne rzeczy jak np. awaria samolotu z prezydentem RP na pokładzie - mam czarne myśli. Mając świadomość Smoleńska i kto obecnie ma władzę jakoś trudno mi uwierzyć, że ktoś nie majstrował przy samolocie Prezydenta, a oficjalny komunikat o "awarii monitorów", to bujda dla uspokojenia nastrojów. Przypominam ze za PO podczas katastrof lotniczych zginęło więcej Polskich generałów niż podczas II wojny. Jakimś dziwnym trafem, Tuskowi samolot nigdy się nie psuje i już jest w domu.
Awaria samolotu a w międzyczasie zdradek odwołał 50 ambasadorów . Czyżby myślał ze PAD już nie wróci. Miejmy nadzieję, że szczęśliwie wszystko się skończy i Prezydent dotrze do Brukseli.
Źródło: naszeblogi.pl
Nie rozumiem samolot wróci do Polski z wykrytą usterką, to życie pilotów jest nie tak ważne jak prezydenta!?

14 03 2024 Polska potęgą śmigłowcową w Europie
Andrzej Duda i Donald Tusk usłyszeli pierwszy konkret podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych. Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan ogłosił ofertę sprzedaży Polsce 96 śmigłowców Apache. Co charakteryzuje te maszyny? Polskie Siły Zbrojne już wkrótce zostaną dozbrojne przez USA w najnowsze na świecie śmigłowce szturmowe. AH-64E Apache Guardian to nic innego jak  wojownik dwudziestego pierwszego wieku. podstawowy typ śmigłowca szturmowego United States Army, przeznaczony do zwalczania broni pancernej i wspierania oddziałów lądowych. Został opracowany przez Hughes Helicopters, przejęty następnie przez McDonnell Douglas. Zakłady te zostały później wykupione przez firmę Boeing Company. Jego poprzednikiem był Bell AH-1 Cobra. W swojej podstawowej wersji, śmigłowiec Apache mógł śledzić nieco ponad sto celów jednocześnie. Najnowsza wersja umożliwia śledzenie blisko 300. To ogromny przeskok – wskazuje ekspert, zwracając również uwagę na system łączności i wymiany informacji Link-16, w który wyposażone są śmigłowce w wersji AH-64E Guardian. Ponadto śmigłowiec może wykonać zawis, z pełnym obciążeniem, na wysokości 1828 m. To nieosiągalny pułap, zarówno dla jego poprzednich wersji, jak również innych typów śmigłowców. To potwierdza, że może on operować w ekstremalnych warunkach, na ternach górzystych. Ma też zdolności do startu i lądowania na małych i wąskich polach.
W trzecim kwartale tego roku do Polski powinny przylecieć cztery śmigłowce Apache AH-64, ale w wersji "D", ponieważ szkolenie i przygotowanie pilotów oraz techników i całego zaplecza logistycznego wymaga złożonych prac. Docelowo powinniśmy wyleasingować osiem śmigłowców w tym wariancie "D". Poprzedzą one pozyskani 96 maszyn już w najnowocześniejszym wariancie AH-64E Guardian. Gen. Wroński przypomina, że na podstawie wcześniej zawartych umów, Polska jest już po pierwszych doświadczeniach szkoleniowych z wykorzystaniem śmigłowców Apache. – Niedawno ze szkolenia w USA wrócili technicy. Szkolenie podstawowe odbywają za to piloci. Przygotowywane są kolejne grupy – mówi były dowódca wojsk aeromobilnych.
Źródło: niezalezna.pl,
Jakoś nie mogę uwierzyć że te śmigłowce będą latać po polskim niebie!?
Pojechali ratować Bidena, kupując za dziesiątki miliardów dolarów sprzęt wojskowy, który nie jest nam potrzebny ( 1700 rakiet, i 96 helikopterów Apache ), tylko naszym braciom ze wschodu!? I w taki sposób Biden ominie brak zgody Kongresu na dostawę broni na Ukrainę!? Gdzie jest powiązany jest  z oligarchią trzymającą tam władzę!?
Z forum: A piniendzy nie ma? A skąd weźmiemy piniendze na spłaty kredytu z unii ? Skąd na raty kredytu z USA ? Skąd na kary? Oj , zwijać nam się trzeba z tej unii i od tych przyjaciół zza oceanu . Dzisiaj straszą wojną tak jak wczoraj Białorusią. Czy ktoś pamięta czasy bez unii? Prosili nas byśmy wstąpili , obiecali góry złota a człowiekowi jest zamiast lżej to co raz ciężej .

14 03 2024 Sikorski szykuje trzęsienie ziemi w polskiej dyplomacji. Podjął decyzję o zakończeniu misji 50 ambasadorów.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski podjął 13 marca br. decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu - poinformowało dzisiaj ministerstwo. "Proponowane zmiany zostały przedstawione w ramach Konwentu Służby Zagranicznej, a po ich akceptacji przez premiera RP zostały uruchomione praktyczne procedury odwoławcze" - przekazano w komunikacie MSZ. Stwierdzono, że według rządu wymiana dyplomatów "służy lepszemu, profesjonalnemu realizowaniu trudnych wyzwań stojących dzisiaj przed polską polityką zagraniczną". "MSZ wyraża nadzieję na zgodne współdziałanie w tej sprawie najważniejszych władz w kraju" - dodano.
Wczoraj, w rozmowie z TVP Info, Donald Tusk, poinformował, że wraz z Sikorskim "zwróci się do prezydenta o zgodę na zmiany w większości ambasad".
"Jeśli nie będzie innej możliwości, to oczywiście będziemy przywoływali ambasadorów do kraju i ambasadorami do czasu zmiany stanowiska prezydenta lub zmiany prezydenta będą dyplomaci w charakterze chargé d’affaires. Jeśli takie rozwiązanie satysfakcjonuje pana prezydenta, trudno. Tak, czy inaczej my musimy usprawnić i zbudować lojalną wobec państwa polskiego ekipę, która będzie prowadziła nasze sprawy, sprawy państwa polskiego we wszystkich ambasadach" - zapowiedział premier Tusk.
Źródło: niezalezna.pl,
A co ma dać ta wymiana ambasadorów!? Tusk ma tyle pieniędzy by gigantyczne odprawy zwalnianym ambasadorom zapłacić!?
Z forum: Ojej Duda chyba się załamie pewnie na wieść o tym miał minę jak wtedy gdy wyprowadzili mu dwóch bohaterów z pałacu.
Wszystko czego Jego Cesarska Mość sobie zamarzy i wypowie musi być spełnione. On jest tylko ciut mniej ważny od Papieża z Żoliborza.
Ambasadorów powołuje Premier. Prezydent ich zatwierdza. Albo nie, jak się okazuje. Brak asygnaty Prezydenta nie zmienia faktu że powołano ambasadorów zgodnie z KONSTYTUCJĄ !

14 03 2024 Nie uznaje KRS, ale pieniądze bierze! Rekordowa dieta Kamili Gasiuk-Pihowicz. Wiemy, ile zarobiła
Kamila Gasiuk-Pihowicz twierdzi, że Krajowa Rada Sądownictwa jest częściowo nielegalna, ale zasiada w niej i pobiera solidną kasę. 15 155,80 zł diety - to rekord, który pobiła w lutym 2024 roku. A już wkrótce obrać może kurs na Brukselę. Kamila Gasiuk- Pihowicz pobiera bardzo wysokie wynagrodzenie z tytułu zasiadania w Krajowej Radzie Sądownictwa, ale twierdzi, że to "neo- organ". Lecz - jak uważa - tylko w części, która nie dotyczy jej samej. Gasiuk- Pihowcz rok temu mówiła: w Polsce nie ma KRS-u! W grudniu wybrali ją do czegoś, czego nie ma. I tylko w grudniu z czegoś, czego nie ma, wzięła 14 tysięcy złotych. To jest cud, cud Platformy! Dostać się do czegoś czego nie ma i brać 14 tysięcy miesięcznie! – mówił niedawno w Sejmie poseł Przemysław Czarnek. Ale te dane są już nieaktualne. W kolejnym miesiącu Gasiuk-Pihowicz zarobiła więcej. Łącznie przez 3 miesiące pobrała ponad 35 tysięcy złotych z diet w KRS. Pozostali posłowie i senatorowie nieuznający KRS również z solidnymi sumami -przypomina poseł Sebstian Kaleta, który ujawnił dane dotyczące diet. Przypomnijmy, że według ustaleń Niezalezna.pl, Kamila Gasiuk-Pihowicz ma być kandydatką do Parlamentu Europejskiego w wyborach, które odbędą się w czerwcu 2024 r. Do tego czasu jeszcze kilka rekordów jest do pobicia...
Źródło: niezalezna.pl,
Jest w KRS, będzie w PE, no to jeszcze niech zastąpi pannę Krysię w TK!?

14 03 2024 Spór o pensje w Sejmie. Co z obiecanymi podwyżkami?
Według pracowników Kancelarii Sejmu, Szymon Hołownia nie spełnił obietnicy ws. podwyżek, o której w expose mówił premier Donald Tusk. Chodzi o podniesienie wynagrodzeń pracowników budżetówki o 20 proc. - Jeszcze formalnie nie ma rządu, a my już mamy gotowe projekty w najważniejszych sprawach - mówił w grudniu ubiegłego roku premier Donald Tusk. Z informacji do których dotarła "Rzeczpospolitej" wynika, ta obietnica nie została w pełni zrealizowana, szczególnie w Sejmie, gdzie Tusk wygłosił swoje przemówienie. Tak wynika z pisma, pod którym podpisały się zakładowa Solidarność oraz Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Kancelarii Sejmu. Zostało ono skierowane do Jacka Cichockiego, szefa kancelarii i bliskiego współpracownika marszałka Szymona Hołowni - czytamy w dzienniku. Związkowcy twierdzą, że "zapowiadane 20 proc. podwyżki w sferze budżetowej nie obejmują Kancelarii Sejmu". W 2024 roku otrzymali podwyżki w wysokości 4 procent, a kolejne 3,7 procent ma być przyznane według uznania dyrektorów biur - informuje "Rz". Przypominają, że obietnica podwyżek o 20 proc. wynikała nie tylko z zapowiedzi Tuska, ale również z poprawki do ustawy budżetowej, którą złożył poseł KO Jarosław Urbaniak. Poprawka ta przewidywała wzrost wynagrodzeń o 20 procent zarówno w Kancelarii Sejmu, jak i Senatu, zamiast wcześniej zapowiadanych 12,3 procent - informuje dziennik. Związkowcy alarmują, że nasila się "zjawisko odpływu wartościowych pracowników z Kancelarii Sejmu"
Źródło: money.pl,
No, a jakie to trzeba mieć wartości, by pracować w Kancelarii Sejmu, i Senatu, skoro premierem został geniusz, nie znający tabliczki mnożenia, potrafiący liczyć na palcach do dziesięciu!?
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!? Na dodatek praca urzędnika przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego biura do drugiego, fakt można nawet przy tym się zarobić, ale co to da!?
Z forum: Zwolnić połowę nierobów, i dać pozostałym 50% podwyżki. 
13 03 2024 Wodamości 2030.
Wróciwszy z roboty człowiek usiadł przed telewizorem, i wybrał kanał WODA24-Bis INFO. Wybijało wpół do dwudziestej, i rozpoczynały się codzienne Wodamości. Na wstępie pojawiły się definicje demokracyi, równości i wolności. Skrzeczący głos wyjaśniał, że są ludzie lepsi - oświeceni, i gorsi - pisowcy, którym prawo głosu nie przysługuje we wzorowym państwie liberalnej demokracyi.....
Służba Bezpieczeństwa Klimatycznego (SBK) aresztowała trzech faszystów, podejrzewanych o nielegalne spożywanie produktów odzwierzęcych......
…...na ekranie pojawił się inny reporter, i jakiś starszy pan w ciemnych okularach. - Czas dalszy sprzątania po kaczystowskiej dyktaturze - co zostało zabrane, jest oddawane.....
Mężczyzna wyłączył dźwięk w telewizorze, i mruknął głaszcząc swój mundur z napisem CCCP:........
Więcej na podstronie Aktualności

13 03 2024 Prezydent Duda i premier Tusk w Białym Domu. Oto efekty.
Spotkanie odbyło się w 25. rocznicę przystąpienia Polski do NATO. Administracja Joe Bidena poinformowała, że Stany przekażą Polsce pożyczkę w wysokości 2 mld dolarów oraz sprzedadzą nam 96 śmigłowców Apache......
Jest zrozumiałe, że nasza rozmowa ogniskowała się wokół Ukrainy, pomocy ze strony USA, Unii Europejskiej, NATO. Poważna rozmowa w poważnej chwili. Trudno dzisiaj w relacjach międzynarodowych skupić się na innych tematach jak wojna - dodał premier.......
Znaczy się Polska kupiła rakiety, Apache, by je przekazać braciom ze wschodu, przecież nie będą leżeć w magazynach!? I w taki sposób Biden ominie brak zgody Kongresu na dostawę broni na Ukrainę!? Gdzie jest powiązany z oligarchią trzymającą tam władzę!?.......
To jakie Polskie Produkty panie Duda i panie Tusk będziemy sprzedawać na rynek amerykański? Bo np. tacy wrogowie USA jak Rosja sprzedaj paliwo nuklearne, Lukiol ma tys stacji paliwowych itd......
Więcej na podstronie Aktualności
13 03 2024 Prezydent i Prezydent, a ten trzeci to kto?
Polak, Amerykanin i Niemiec.
Nie trzeba być dyplomatą, aby zrozumieć kto się tutaj przyjaźni, a kto trzymany jest na dystans.No cóż parafrazując klasyka : My tu w Ameryce , to tych Niemców za wielu nie potrzebujem. Tuska zabrano po to żeby zrozumiał że o losach Europy nie decydują Niemcy i głupia spolegliwość w stosunku do nich w osobie Tuska. Amerykanie zdają sobie sprawy czym śmierdzą Niemcy gdy biorą się za robienie polityki europejskiej. Ja tam nie wiem kto prowadzi oficjalne konto kancelarii Donka, bo żeby taką fotkę wrzucać... To chyba musi być jakiś agent Kaczora.
Po przegranej walce o przywództwo w stadzie, pokonany samiec niepostrzeżenie opuszcza pole bitwy by w samotności i spokoju wylizać rany po otrzymanych ciosach. Czytała Krystyna Czubówna.
ps.
Czuł się tam jak piąte koło u wozu to sobie poszedł. Angielskiego nie zna, na polityce też nie za bardzo to po co tam będzie tak sam siedział. W TVN24 mówią że Donald ma silną wolę ale żadna siła woli nie wygrała jeszcze ze sraczką, musiał iść. Kwaśniewski i Kalisz mówili, że to zawiść....ale może być też wynikiem braku zrozumienia płynnej rozmowy dwóch prezydentów..
Źródło: naszeblogi.pl
Co to się stało!? Tusk z boku, i nie trzyma ręki w kieszeni!? 
13 03 2024 Mały wpis zanim trafili na dywanik Bidena :)
Zanim tam trafili Duda zdążył zaskoczyć swoja propozycją podniesienia progu wydatków na obronność państw NATO z 2 do 3% PKB. Nic wielkiego, głupotka? Czy może prztyczek w bidenowski nos? Pierwsza rzecz jaka przychodzi do głowy to skojarzenie z tematem, który ciągle wałkował Trump: Ludzie, dawać kasę na wojsko. 2% to minimum. Słowa Dudy sugerują więc w jakiś sposób polityczne wsparcie Trumpa. Rozwinięcie jego koncepcji a zatem nijako ustawienie się po stronie jego obozu. Inaczej niżby to sobie życzyła administracja Bidena, której marzeniem jest by wszystko zostało oddane Ukrainie. Co ciekawe Sikorski, mimo wątpliwości jakie ujawnił Biały Dom, też wsparł Dudę. Mamy więc przygotowaną polską gierkę z pierwszymi ruchami? Może nasi nie będą chłopcami do bicia?
Źródło: naszeblogi.pl 
Pojechali ratować Bidena, kupując za dziesiątki miliardów dolarów sprzęt wojskowy, który nie jest nam potrzebny ( 1700 rakiet, i 96 helikopterów Apache ), tylko naszym braciom ze wschodu!? I w taki sposób Biden ominie brak zgody Kongresu na dostawę broni na Ukrainę!? Gdzie jest powiązany jest  z oligarchią trzymającą tam władzę!? 
12 03 2024 Tusk miał nie dać „ograć się” w Brukseli, ale w sprawie rolników i transportowców, sukcesu nie ma. Foto: Tusk na kolanach........
Szybkimi krokami zbliża się 100 dni jego rządów (….) ministrowie odbyli oni przez te blisko 3 miesiące wiele spotkań zarówno z przedstawicielami Komisji Europejskiej jak i ze stroną ukraińską, a żadnych postępów w tych sprawach nie ma (.....) Wszystko wskazuje na to, że rozporządzenie o bezcłowym handlu UE- Ukraina (….) już w następnym tygodniu zostanie przyjęte (…..) w Parlamencie Europejskim w Strasburgu......
Donald Tusk, został (….) „ograny” w Brukseli (….) rolnicy w Polsce od późnej jesieni poprzedniego roku, domagają blokady ukraińskiego eksportu żywności. Podobnie w sprawach transportowców, nie ma żadnego postępu, obowiązuje ciągle umowa UE- Ukraina, liberalizująca dostęp przewoźników ukraińskich do unijnego rynku....
…..gdy przyszło to załatwienia realnych interesów polskich rolników, czy transportowców w Brukseli, okazuje się, że pozycja polityczna premiera Tuska, nie jest wcale taka mocna, jak mu się wydaje. Rzeczywiście jest serdecznie witany (….) poklepywany po plecach (….) ale gdy przychodzi co do czego (….) jest ogrywany bez skrupułów....
Więcej na podstronie Aktualności

12 03 2024 Wybory prezydenckie: Trump nabiera siły, Biden słabnie…
Protestujący polscy rolnicy to twardzi ludzie, których nawet nie chciał drażnić wszechwładny Stalin nie zmuszając wszystkich do kolektywizacji (….)lewacy z Brukseli wydali im walkę zadaniując Tuska do roli Bieruta, czy nawet krwawego Feliksa.....
Na wtorek do Waszyngtonu zaproszeni zostali polski prezydent i premier. Nie muszę przypominać jak bardzo od lat obecny prezydent US powiązany jest  z oligarchią trzymającą władzę na Ukrainie.....
Trump na wyborczym wiecu w Rzymie, w stanie Georgii odniósł się do stylu expose Bidena: “Joe Biden nie powinien ze złością wykrzykiwać Ameryce. To Ameryka powinna ze złością wykrzykiwać na Joe Bidena”.....
Polski premier, i prezydent polecieli na dywanik do prezydenta USA!? Kiedyś to nazywało się hołd lenny!? Pojechał w futerku wrócił w kuferku!? Szykują się do wojny, aż strach się bać jaki los szykuje nam Berlin przez Brukselę!? To ma swój polityczny cel wywołać zamieszki, ogłosić stan nadzwyczajny, zawiesić wybory, by zapanowała dyktatura!?......
Więcej na podstronie Aktualności

12 03 2024 Czyja będzie Polska?
Przyszły ciężkie czasy dla Polaków - znów musimy wybierać: uniżoność i korzyści przy pańskim stole czy Bóg, Honor i Ojczyzna zwykle z biedą. Ja myślałam że już dawno temu wybraliśmy - pomyliłam się? Rympały odbierają nam kolejne konstytucyjne prawa. Mamy milczeć i siedzieć cicho, bo jak nie, to znów zomowcy Tuska pokażą nam gdzie jest nasze miejsce.  Lata temu, poeta napisał: Coraz większą przemocą władza, swoją niemoc zdradza. Musimy sobie uświadomić jedno, "czasy grzecznych chłopców" już się skończyły. W czasach pierwszej Solidarności, cytowałam zgnębionym ludziom inny cytat z utworu: Pamiętaj Polaku, zawsze gdy przymus zaczynał ogromnieć, to Polak nic nie musiał, musiał zapomnieć!
Oda rympalska
Kto na drodze nam dziś stanie?
Rympał zlecił pałowanie!
Więc frajerstwo uśmiechnięte,
Jest od dzisiaj wpiekłowzięte!
Gazem lać i pałować,
Zimnej wody nie żałować!
Niech się dowie wraże plemię,
Że wdeptamy chłopa w ziemię!
Morał z tego wprost wynika:
Jak to w życiu, wszystko znika,
Nim chłopina zniknie z rodu,
Najpierw rympał zdechnie z głodu!
Autor: "Drago"
Chcą nas przestraszyć i zniewolić, ale to my mamy wszystkie asy w rękawie. Jak za komuny, szerzą moralną francę i znów biją i okaleczają nasze dzieci. Tusk jak Jaruzelski, jeden do Moskwy a drugi do Brukseli latali z hołdami lennymi. Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela, kundel pana nie wybiera! Tak ma wyglądać nasze życie - oddamy Polskę bandytom?
Źródło: naszeblogi.pl
Gdzie ty jesteś moja Polsko. Po tym jak Kaczyński z Banderowcami manifestował na Majdanie w Kijowie a prezydent Komorowski w Berlinie był na fecie ku czci nazisty! I o mały włos płk. Clausa von Stauffenberga nie odznaczył Orderem Orła Białego. Nic nie jest w stanie mnie zdziwić. Ciekawe jaki rachunek wystawi Ukraina, Polsce za pomoc jaką jej udzieliła!? Zarządzają tylko Podkarpacia, i Podlasia, czy jeszcze czegoś!?
Kto dziś jest antypolski!? No właśnie, wpierw odpowiedzmy sobie, a czym jest dziś dla mnie ta Polska!? Gdzie jesteś moja Polsko? To nie jest moja Polska. Moja ojczyzna jest krajem ludzi dobrych, sprawiedliwych, uczciwych, miłosiernych....... A take Polske mamy! W tym państwie nie da się normalnie żyć. Tu człowiek człowiekowi wilkiem, a każdy dzień, bezwzględną walką o przetrwanie......
Z forum: Żeby wygrać z rympałami, to do tego nie jest potrzebny żaden PiS etc. - potrzebny jest wkur...ony Polak. Komuchy miały lepsze "argumenty" niż ma dzisiaj Tusk i ostatecznie przegrali z Polakami. W tamtych czasach, wkur ..eni Polacy rozwalili socjalizm a teraz rozwalą cały ten eurokołchoz.

12 03 2024 Firmy zawieszają działalność. Tak próbują przeczekać problemy.
Przedsiębiorcy coraz częściej zawieszają działalność. To ucieczka przed kłopotami. W 2023 roku w Polsce zdecydowano się na ten krok ok. 250 tys. razy. W podziale na branże dominuje budownictwo, przed handlem oraz sektorem badań i nauki - informuje "Rzeczpospolita". Z danych wywiadowni Dun & Bradstreet Poland, które analizuje "Rzeczpospolita", wynika, że w porównaniu z 2022 rokiem liczba zawieszeń działalności gospodarczej wzrosła o 61 proc., a w porównaniu z okresem przed pandemią - o blisko 250 proc. Tylko w styczniu 2024 roku na zawieszenie działalności zdecydowało się kolejne 12,9 tys. Zawieszenie działalności daje przedsiębiorcom szansę na przeczekanie najgorszego momentu. Wiele firm przygniatają lawinowo rosnące koszty działalności, którym chce przeciwdziałać rząd, dokonując zmian m.in. w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy czekają na te rozwiązania - informuje dziennik.
Źródło: money.pl
Gdzieś tak pod koniec lat 90- tych stwierdziłem, że nie ma sensu pracować na US i ZUS, po ponad 20 latach zlikwidowałem działalność, i zatrudniłem się za dużo mniejsze pieniądze, w korporacji zagranicznej, no dziś cieszę się niezłą emeryturą, ba jeszcze dalej pracuję!? Szlag minie trafił jak zobaczyłem że za 2023 rok musiałem zapłacić ponad 3000 zł, Składki Zdrowotnej. Pytam się z jakiej racji skoro nadal publicznej opieki zdrowotnej nie mam!? ZUS, US, to jest garb nie do udźwignięcia przez małe, i średnie firmy!?
Jestem pełen podziwu dla tych którzy odważyli się i prowadzą własną działalność gospodarczą w Polsce. Ileż to trzeba mieć zapału i jakim być odpornym żeby nie polec w walce z ZUS i Urzędem Skarbowym. Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją? Gdy prawo podatkowe było zrozumiałe dla wszystkich, wtedy skończyłaby się nagonka na "oszustów", których sami urzędnicy kreują. Dlatego tak zajadle walczą by prawo podatkowe jeszcze bardziej było zagmatwane, by urzędnik mógł bezkarnie nakładać kary finansowe na firmy nawet jak nie ma racji. No ale jakie są wtedy efekty jego działalności?
Z archiwum: Dwóch Polaków postanowiło założyć biznes. Nazwijmy ich Jaś i Krzyś. Jaś założył firmę w UK a Krzyś założył firmę w PL.
Jaś UK

Jaś uzbierał 1000 funtów i kupił pędzle, artykuły malarskie, którymi przez cały miesiąc handlował, uzupełniając co jakiś czas braki. Na konie miesiąca miał już 2000 funtów. Przeliczył czy mu się to opłaca, zapłacił „ZUS” 11 funtów, podatku nie zapłacił bo można zarobić 11 tys funtów wolnych od podatku, więc pierwszy podatek zapłaci dopiero w 12 miesiącu działalności. Jaś uznał że na początek 989 funtów zarobku pozwoli mu kupić towar za 1989 funtów w kolejnym miesiącu.
Krzyś PL
Krzyś również wystartował z biznesem skromnie za 1000 zł i po miesiącu handlu pędzlami, artykułami malarskimi miał już 2000 zł. Policzył czy mu się to opłaca. Zapłacił ZUS 1200 zł. Brakło mu niestety 200 zł więc musiał dołożyć z tego co miał na start. Przychód 1000 zł miał jeszcze wolny od podatku ale w kwietniu będzie musiał już go zapłacić. Krzyś zamknął biznes spakował się i wyjechał. Morawiecki powiedział w TVP Polacy wracajcie z emigracji i inwestujcie w Polsce. Krzysia szlag trafił. 
No i co lata minęły i zamiast lepiej jest coraz to gorzej!? 
11 03 2024 Blisko tragedii. Kaczyńskiego powstrzymali ochroniarze.
Jeden z kierowców nagrał, jak nieomal pod koła wszedł mu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nagranie pojawiło się na profilu na Instagramie jednego z użytkowników. Według daty, która jest widoczna na rejestratorze kamery, sytuacja miała miejsce w niedzielę, 10 marca.
Na filmie widać, jak kierowca - mający zielone światło - skręca z ulicy Królewskiej w kierunku placu Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Mężczyzna szybko musi jednak wyhamować, gdyż na przejście dla pieszych nieomal nie wszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk został powstrzymany prawdopodobnie przez jednego ze swoich ochroniarzy.
Źródło: wp.pl 
Czy aby nie był to zamach towarzyszu Macierewicz!?
A mógł zostać bohaterem narodowym, pomniki wdzięczności by mu stawiano, medalami i orderami by był odznaczany!?
Z forum: Pokurcz zapomniał, że już nie jest Królem Polski!!!
Nikt nie prowadził za rączkę, to nie wiedział, że ulica, dobrze, że na niego ktoś uważa. Wielka szkoda ze go zatrzymali , kolacje jadł by już ze swoim wyimaginowanym bogiem. 
11 03 2024 Skandaliczne sceny pod pomnikiem smoleńskim. Przepychanki i wulgarne okrzyki.
Wczoraj przypadała kolejna miesięcznica tragedii smoleńskiej i tradycyjnie delegacja Prawa i Sprawiedliwości na czele z Jarosławem Kaczyńskim chciała złożyć kwiaty pod pomnikiem na placu Piłsudskiego. Po raz kolejny była tam jednak obecna grupa przeciwników PiS wraz z wieńcem godzącym w pamięć o śp. Lechu Kaczyńskim. Doszło do przepychanek pod pomnikiem. Po porannym nabożeństwie odprawionym w warszawskim kościele seminaryjnym politycy przeszli pod pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a następnie pod pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego. Na miejscu były już osoby związane z tzw. "uliczną opozycją" w czasach rządów PiS, które umieściły pod pomnikiem wieniec szkalujący dobre imię śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, obwiniający go o śmierć 95 osób pod Smoleńskiem.
Wydarzeniom na pl. Piłsudskiego towarzyszyły okrzyki: "gryzie cię sumienie", "sumienia nie zagłuszysz”, „kiedy skończysz tę szopkę", "gdzie jest wrak?", "skończ te kłamstwa, minęło 14 lat", "Kamiński do więzienia... Wąsik też". Pojawiły się też banery: "Kłamstwo Smoleńskie", "Delegalizacja PiS JesteśmyNaTAK", "Kierunek Wronki Towarzysze", "Tylko tyle wam zostało" (ze świnią wyjącą do księżyca z logiem PIS-u na księżycu i świni). Gdy do wspomnianego wieńca podszedł też Jarosław Kaczyński, padły słowa: "znowu PiS-owskie bydło kradnie nasz wieniec". Doszło do przepychanek oraz wyzwisk.
Prawo i Sprawiedliwość zaangażowało bardzo duże siły porządkowe do obstawienia pl. Piłsudskiego w Warszawie, by odgrodzić się od kontrmanifestantów podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Udało im się jednak złożyć wieniec z kontrowersyjną tabliczką przed pomnikiem smoleńskim. Jarosław Kaczyński kolejny raz próbował się go pozbyć. Doszło do przepychanek z udziałem m.in. Marka Suskiego i Antoniego Macierewicza.
Aktywista Zbigniew Komosa jeszcze przed uroczystościami, mimo sił porządkowych, bez większych przeszkód złożył wieniec przed pomnikiem. Dołączona była do niego kontrowersyjna tabliczka z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski".
W pewnym momencie tłum przyparł Jarosława Kaczyńskiego do muru pomnika. Wówczas politycy PiS próbowali flagami zasłonić obiektywy fotoreporterów. Ostatecznie lider partii został otoczony swoimi współpracownikami. Dopiero po dłuższej chwili do akcji wkroczyła policja, także z zespołu antykonfliktowego. Służba porządkowa PiS brutalnie wyciągała niektóre osoby z tłumu, czemu mundurowi się sprzeciwiali. W pewnym momencie mocno szarpany był Arkadiusz Szczurek, działacz Lotnej Brygady Opozycji i Obywateli RP.
Źródło: niezalezna.pl, onet.pl
W tamtym miesiącu, w drodze pod pomnik smoleński Jarosław Kaczyński nie wytrzymał i wyrwał baner z napisem "Kłamstwo smoleńskie" z rąk jednej z osób. Mariusz Błaszczak powiedział do jednego ze zgromadzonych: "ty stary capie". Rozległy się okrzyki: "Dewastator", "Kaczyński dewastator", "Kaczyński zerwał baner", "skandal". Obecni na placu Piłsudskiego ludzie krzyczeli także m.in.: złodzieje, łachudry, bandyci, będziesz siedział oraz pytali, gdzie jest wrak. Do Kaczyńskiego jeszcze nie dotarło że już stracił władzę i nie jest już wicepremierem!? Cierpliwość ludzka ma swoje granice, kwestią czasu jest kiedy zaatakowany odpowie w też atakiem, i co wtedy będzie obciach na cały świat, bo sprawiedliwości stała się zadość!? 
11 03 2024 Miało być wielkie sprzątanie w spółkach. Borys Budka utknął na mieliźnie.
Zmiana warty w państwowych spółkach finansowych idzie jak po grudzie. Szarpanina o kierownicze stołki tuż przed wyborami samorządowymi może zgubić koalicję. Ludowcy bronią swojego poletka jak niepodległości. Napięcie pomiędzy nimi a PO rośnie. Karuzela kadrowa w państwowych spółkach z sektora finansowego - Banku Pekao, Aliorze, Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskim Funduszu Rozwoju - rozkręca się powoli. Wiele wskazuje na to, że przed wyborami samorządowymi zbyt dużo się w nich nie zmieni. Jak słyszymy nieoficjalnie, przetasowania na kierowniczych stołkach są ryzykowne, a kolejne medialne konflikty w tym momencie są koalicji najmniej potrzebne. Tym bardziej że ostatnio takich nie brakuje – jednym z najnowszych jest ten o składkę zdrowotną.
– Konflikty wewnętrzne inne niż ideowe nigdy nie są pożądane. Natomiast konflikty o dostęp do półki z konfiturami zawsze są gorszące i lepiej tego unikać – komentuje w rozmowie z money.pl prof. Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obecna władza w kampanii wyborczej zapowiadała odpolitycznienie spółek państwowych. W spółkach z udziałem Skarbu Państwa zwolnimy wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów. Przeprowadzimy nowy nabór w transparentnych konkursach, w których decydować będą kompetencje a nie znajomości rodzinne i partyjne – tak brzmi 68. punkt na słynnej liście "100 konkretów na 100 dni" Koalicji Obywatelskiej.
Na najbardziej zaawansowanym etapie jest konkurs na prezesa oraz członków zarządu banku PKO BP. Nabór kandydatów zakończono 26 lutego. Zgłosiło się ok. 200 chętnych, a miejsc w zarządzie jest zaledwie dziewięć.
Źródło: money.pl
W Polsce zabawa na Titanicu trwa, i nie zanosi się, że orkiestra przestanie grać, bo jak na razie rząd kasy ma pod dostatkiem!? No a jak statek zacznie tonąć to wszystkie tłuste koty mają już zapewnione miejsce w szalupach ratunkowych!?
Odpolitycznienie Spółek Skarbu Państwa po tuskowemu polega na tym, by prezes, członek zarządu, oddali legitymacje partyjne, i stali się nagle bezpartyjni!? 
Zobaczcie co się stało z kandydatami w najbliższych wyborach samorządowych, nagle wszyscy są bezpartyjni, i nie chcą się przyznać do jakiej partii należą!?
Z forum: Przekleństwem tego rządu paradoksalnie są poprzednicy. Ale dlatego że pokazali w polityce skuteczność i efektywność. I ludzie tego teraz oczekują. Nie chcą rozmów, analiz, badan, rozważań itp chcą efektów. Z poprzednikami w kwestiach ideologicznych można się nie zgadzać ale trzeba przyznać że byli śmiertelnie skuteczni i roboty się nie bali. A teraz dużo gadania, nic nie robienia, obietnic etc. a i tak wychodzi kupa. No jak Sienkiewicz w 3 miesiące nie przedstawił nawet założeń dla nowego prawa medialnego... kpina z ludzi i lenistwo. Niekompetencja aż bije w oczy.
Koalicja chaosu i anarchii w Polsce.

11 03 2024 "Stan Wyjątkowy". Hołownia i Czarzasty wzięli się za łby. Morawiecki z Dudą chcą przejąć PiS. Obajtek śledził Sasina.
Pan Włodek wszystko by zrozumiał. Wie, że pan Szymon jest kościółkowy i wolałby zakazać aborcji, a nie ją ułatwiać. Pan Włodek ma jednak robotę do zrobienia — pan Donek wystawił go, odmawiając wspólnego startu w wyborach samorządowych. Więc pan Włodek musi pobudzić swój lewicowy elektorat, co to chce mu go podebrać pan Donek. Dlatego też pan Włodek zwodował kilka tygodni temu temat aborcji, wymierzając kuksańca panu Szymonowi, który jako marszałek Sejmu wstrzymuje ustawy ułatwiające przerywanie ciąży. Pan Włodek liczył, że pan Szymon zakuma tę grę i się do niej włączy. Ale pan Szymon przegiął, kiedy w odpowiedzi nazwał pana Włodka kłamcą. Pan Włodek musi oddać, żeby jego własna partia i jego wyborcy go szanowali. A więc policzkuje pan Włodek pana Szymona aborcją — ku uciesze pana Donalda. Wszak te wyzwiska i policzki nie zagrażają koalicji. Ba, one wręcz ową koalicję cementują.
Równie miło — choć znacznie bardziej krwawo — jest w opozycji. Tam pan Mateusz pod rękę z panem Andrzejem kombinują, jakby tu wysłać na przymusową emeryturę prezesa Jarosława. Sprawy nabrały przyspieszenia do tego stopnia, że do twórców „Stanu Wyjątkowego” zgłaszają się politycy, których ludzie pana Mateusza próbują kaperować do nowego projektu. Szanowni, nie doradzimy Wam, co począć. Ale jednocześnie gwarantujemy wysłuchanie — i obiecujemy, że nie doniesiemy do Ja-ro-sła-wa. Mówiąc szczerze, nie bardzo wiemy, co jeszcze łączy PiS poza nienawiścią do pana Donalda. Powyborcze brudy, które wypływają strumieniami z instytucji kierowanych dotąd przez PiS, pokazują, jak bardzo zdegenerowała się prawica przed dwie kadencje rządów. No bo weźmy choćby paliwowego prezesa wszech czasów pana Daniela — to że inwigilował posłów Platformy za kasę Orlenu, to w logice PiS jest całkowicie zrozumiałe. Ale że śledził też swoich? Tak podejrzewa pan Jacek od aktywów, co z panem Danielem wymierzał policzki jak — nie przymierzając — pan Włodek z panem Szymonem. Andrzej Stankiewicz i Renata Grochal zapraszają na słuchowisko polityczne „Stan Wyjątkowy”.
Źródło: onet.pl
Show kaznodziei Hołowni na temat aborcji trwa nadal, ciekawe jak on pogodzi biznes lekarzy z prawami kobiet do aborcji!? Z aborcją w Polsce nie ma żadnego problemu za pieniądze, płacisz a klauzula sumienia gdzieś w kąt się chowa!? A na refundowaną przez NFZ, nigdy kobieta się nie doczeka!?
Kim jesteś towarzyszu Morawiecki!? Tusk go nie chciał, a on tak nagle bez zaplecza politycznego, poparcia, zostaje premierem, zastępując Szydło!? Czyżby Morawiecki był członkiem Grupy Trzymającej Władzę w Polsce!?

11 03 2024 Ostatnie pokolenie z ostatniej klasy.
Walka z ortografią nie ustaje. Z ortografią żąd walczy ale skutków brak. Tak, ostatnie pokolenie ma rządania do rządu. Logika, konsekwencja i precyzja. Moc jest z nimi. To ostatnie pokolenie piśmienne. Za kilka lat tak napisze klasowy prymus. Pozostali w ogóle nie będą potrafili pisać. Ale spokojnie... mają ministrę, to usunie ortografię u nikt nie będzie już się czepiał bo jedynym lekarstwem jest redukcja programu nauczania j. polskiego... ortografia na śmietnik historii...Jako specjaliści od przenośni stworzyli przenośnię nowomowną - "rządanie" od rządu dania wyrażające umiłowanie i nadzieję na otrzymanie czegokolwiek poza kopem od obecnej władzy. Zbyt ciemni jesteśmy, żeby zrozumieć wyższą kulturę. Nie ma sensu próbować.
ps.
Strach pomyśleć jakie będzie pokolenie made by Nowacka ! Te kretynki od pomnika Syrenki nie wiedzą nic, o syrence warszawskiej , o osobie ,która pozowała. Nic a nic. To kretynki pokroju poślicy Jachiry - durnej zdziry , która zasiada w sejmie. Kobiety bez sumień, jak można mordować swoje dziecko, serce mają z betonu
Źródło: naszeblogi.pl
A ja powiem tak, jak uczycie, tak uczą, później my wszyscy mamy, cierpimy!? Głąb dostaje promocje bo jakiś cymbał wymyślił dysleksje, by lenistwo, tępotę, usprawiedliwić!? Może i ostro, ale za moich czasów szkolnych dla takich „geniuszy” były szkoły specjalne, i premierem nie miał szans zostać!? 
Czego my wymagamy od sprawujących władzę? Skoro państwo poprzez odpowiednie rozporządzenia zezwala uczniom z takimi wadami jak : dysleksja, dyskalkulia, ADHD etc. zdawać maturę, studiować, zajmować wysokie stanowiska, ba nawet można zostać nauczycielem. A skoro później „chorzy absolwenci” obejmują władzę na różnych szczeblach to mamy chore, kalekie państwa. Dziś nie "wiedza" a „chęć szczera” drzwi do kariery otwiera. 
10 03 2024 Coś pęka w grudniowej koalicji. Wołodźko: Odradza się obawa w oczach i głosach.
Ktoś powie: protesty rolników nie zmienią nastawienia fajnopolackiego elektoratu, karmionego codziennie seansami antypisowskiej nienawiści nie tylko przez znaczące, tradycyjne środki przekazu, ale i socjalmedialną popkulturę (….)Klasa średnia na kredyt, nie tacy już młodzi, wykształceni z wielkich miast nie nacieszą się 100 banialukami Tuska (….)„Zanim ludzie się zorientują, że jest drożej, minie dobre pół roku”. Macherzy z tuskowej koalicji najwyraźniej liczą na to, że ludzie przełkną realną drożyznę.....
….teraz koalicja 13 grudnia będzie musiała jakoś wybrnąć ze swoich obietnic, złożonych właśnie zwykłym Polkom i Polakom. Na razie idą w obyczajówkę. I będą szli dalej – choć po grudach. Ale tabletki „dzień po” polskie rodziny nie włożą do garnka....
Niebawem powrócą do retoryki „wolnego rynku”, tłumacząc coraz to nowe podwyżki. Zaczną też rosnąć podatki i stopniowo będzie ubywać ulg. Z ambitnych projektów infrastrukturalnych nie zostanie niemal nic. Oni inaczej nie potrafią rządzić, choć, niestety, nauczyli się to lepiej maskować. Jednak i to się z czasem skończy....
Więcej na podstronie Polityka

10 03 2024 Okazuje się, że tak od ręki, Tusk ma dla rolników tylko pały i gaz.
Premier oświadczył, że nie zamknie granicy z Ukrainą, a nadwyżkę zboża w Polsce, będzie „ściągał” z rynku przy pomocy środków krajowych, choć dopiero teraz urzędnicy mają ustalić ile jest tego nadmiarowego zboża w Polsce.....
Rządzący nie chcą zgodzić się na zablokowanie importu z Ukrainy takich towarów  jak cukier, jaja, drób miód, maliny mrożone (póki co obowiązuje embargo wprowadzone jeszcze przez rząd Prawa i Sprawiedliwości 15 kwietnia 2023 roku na pszenicę, kukurydzę, rzepak i ziarno słonecznika), o co postulują protestujący rolnicy......
Skoro przedłużenie umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą na rok 2025, poparli  na komisji handlu w PE europosłowie EPL i Lewicy, to wygląda na to, że nie będzie blokowany wwóz cukru czy drobiu, ale być może rządzący w Polsce wycofają także z embarga na pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik wprowadzonego jeszcze przez rząd PiS.....
„Polska Tuska” wraca w stare koleiny: władza nie ufa zwykłym ludziom, zwykli ludzie nie ufają władzy. A ściślej, mówiąc nieco lewackim żargonem: klasa ludowa nie ufa liderowi Platformy Obywatelskiej......
Więcej na podstronie Aktualności

10 03 2024 Koalicja 13 grudnia w rozsypce, coś w niej pęka, zaczyna się sypać.
Po siłowej pacyfikacji mediów publicznych i stopniowej grabieży najróżniejszych instytucji publicznych ludzie Donalda Tuska uwierzyli w swoją „małą stabilizację”. Ale protesty rolników i tarcia wewnątrz koalicji położyły kres tym mrzonkom....
Problem z Tuskiem jest taki, który znamy od lat. Ten stary Tusk powrócił. To jest człowiek, który notorycznie kłamie. Kłamstwo jest w jego DNA politycznym.....
…..zapowiada, że ta sytuacja będzie trwać i będzie jeszcze gorsza, ponieważ nie zamknięcie granic, brak embarga, brak realizacji oczekiwań rolników wynikających z rozsądku, a nie z chciwości, jak niektórzy starają się to pokazać, będzie doprowadzała do tego, że polski rynek będzie zalany ukraińskim zbożem, ceny będą na tyle niskie, że w żaden sposób rolnicy nie będą mogli utrzymać swoich rodzin......
Więcej na podstronie Aktualności
10 03 2024 Kolektyw Bombelki kontra Mozart. Łysiak dla Niezalezna.pl: Szarganie w najbardziej idiotyczny sposób.
- Cóż to za manifest, który bazuje na uderzaniu w symbole pełne naprawdę ważnych kontekstów? Pozostaje mieć nadzieję, że w jednym te panny mają rację – że są ostatnim pokoleniem, ostatnim takim pokoleniem, które mając wszelkie narzędzia pozwalające budować tożsamość, wiedzę o przeszłości i świecie, pozwala sobie na szarganie tego wszystkiego w najbardziej idiotyczny z możliwych sposobów - pisze Tomasz Łysiak, komentując oblanie farbą rzeźby Syrenki warszawskiej nad Wisłą przez „osoby aktywistyczne”.
Jakby się ktoś stęsknił za „Ostatnim Pokoleniem” czy też „Kolektywem Bombelki” to miał on kolejny występ na Dzień Kobiet. „Osoby aktywistyczne” (tak o sobie piszą) oblały farbą rzeźbę Syrenki warszawskiej nad Wisłą. Działają w tym samym „kolektywie”, który rozbił jubileuszowy koncert Antoniego Wita w Filharmonii Narodowej, wbiegając na scenę koło dyrygenta z transparentem i krzycząc: „Nasz świat płonie. Życie wokół nas umiera na naszych oczach. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma szansę coś zmienić. Rząd wydaje miliardy na nowe autostrady do piekła. Żądamy radykalnego zwiększenia inwestycji w transport publiczny i tanich biletów. To przedstawienie nie może dłużej trwać!”. Co musiał przeżyć dyrygent świętujący osiemdziesięciolecie urodzin i sześćdziesięciolecie pracy twórczej? Trudno sobie wyobrazić. Ale zachował się godnie. Wyrwał „kolektywowi” transparent i dyrygował dalej – a orkiestra grała „Mszę koronacyjną” Wolfganga Amadeusza Mozarta. Biedny Mozart – jakieś msze komponował zamiast requiem dla transportu publicznego, czy operę o tramwajach i Zielonym Ładzie. 
Z kolei oblewając farbą warszawską Syrenkę „osoby aktywistyczne” wrzeszczały o tym, że są „ostatnim pokoleniem”. Jedna z nich wyjaśniła, że w ten sposób świętuje Dzień Kobiet. Prawdopodobnie „kolektyw” nie wie, że z pomnikiem wiąże się piękna historia kobiet polskich. Rzeźbę wykonała Ludwika Nitschowa w latach 1936-1938. Do uchwycenia twarzy Syrenki pozowała rzeźbiarce młoda dziewczyna – Krystyna Krahelska, którą zresztą polecił artystce prezydent Warszawy Stefan Starzyński (przyjaźniący się z matką Krysi). Krahelska studiowała geografię, historię i etnografię. W czasie wojny wstąpiła do AK i napisała słynną piosenkę „Hej, chłopcy, bagnet na broń!”. Pierwszego dnia Powstania Warszawskiego sanitariuszka „Danuta” została trzykrotnie postrzelona w klatkę piersiową, gdy ratowała rannego kolegę. Odtransportowano ją do polowego szpitala, gdzie marła następnego dnia. Patrząc na pomnik nad Wisłą nie sposób nie pamiętać kto do niego pozował. Co oznaczało więc wylanie pomarańczowej farby na Syrenkę przez „Kolektyw Bombelki” czy też „Ostatnie Pokolenie”? Bluzg na kobiety artystki? Wyrzyg na Warszawę? Prowokację bazującą na tym, że wzbudzi to powszechne oburzenie? Cóż to za manifest, który bazuje na uderzaniu w symbole pełne naprawdę ważnych kontekstów? Pozostaje mieć nadzieję, że w jednym te panny mają rację – że są ostatnim pokoleniem, ostatnim takim pokoleniem, które mając wszelkie narzędzia pozwalające budować tożsamość, wiedzę o przeszłości i świecie, pozwala sobie na szarganie tego wszystkiego w najbardziej idiotyczny z możliwych sposobów. 
Źródło: niezalezna.pl
Dla tych pseudo działaczek ŚCIEŻKA ZDROWIA taka jaką fundowała milicja zwana obywatelską byłaby bardzo ożywcza!? Później zapakować do Nyski wywieź do środku lasu, zabrać buty, i niech ekologicznie wracają do domu!? Wydano wyrok na zwierzęta, bo metan. Czy obrońcy klimatu zatrzymają się w tym szaleństwie? Jeśli ich nie powstrzymamy, BĘDZIEMY NASTĘPNI!? Wystarczy jedna dyrektywa unijna.... A ci co przeżyją w Europie Zielony Ład, wracają na drzewa rosnące tylko w rezerwatach, albo do klatek w ZOO jako ekologiczna atrakcja!? Matuchno kochana, a jednak Planeta Małp to nie science fiction, a real jaki chcą nam zgotować unijni urzędnicy!? 
10 03 2024 Okazuje się, że tak od ręki, Tusk ma dla rolników tylko pały i gaz.
Wczoraj odbyło się w odstępie 2 tygodni już drugie spotkanie premiera Tuska z rolnikami i jak oświadczył po nim przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tadeusz Obszański, nie było żadnych konkretów, była jedna wielka pustka. Premier oświadczył, że nie zamknie granicy z Ukrainą, a nadwyżkę zboża w Polsce, będzie „ściągał” z rynku przy pomocy środków krajowych, choć dopiero teraz urzędnicy mają ustalić ile jest tego nadmiarowego zboża w Polsce (wcześniej Tusk twierdził na spotkaniu z rolnikami, że jest go 9 mln ton). Premier zapowiedział także zmiany w „Zielonym Ładzie” dotyczące rolnictwa, tyle tylko, że są to zmiany wywalczone przez komisarza Janusza Wojciechowskiego i przedstawione na  Radzie Unii Europejskiej ministrów rolnictwa 27 krajów członkowskich w poprzednim tygodniu, bez żadnego wsparcia Donalda Tuska, a wręcz przeciwnie, przy jego połajankach. W tej sytuacji jak zapowiedział przewodniczący rolniczej „Solidarności”, 20 marca będą znowu blokowane przez rolników wszystkie miasta wojewódzkie, przejścia graniczne, a także wiele dróg w naszym kraju.
O tym, że rządzący nie mają żadnej wizji załatwienia problemów zgłaszanych przez protestujących rolników, świadczyło odrzucenie w Sejmie uchwały przygotowanej przez samych zainteresowanych, którą pod obrady w niezmienionym kształcie, wniósł klub Prawa i Sprawiedliwości. Najpierw marszałek Hołownia nie pozwolił, aby jej pierwsze czytanie, odbyło się na sali plenarnej, czemu mogliby się przysłuchiwać przedstawiciele protestujących rolników, a podczas prac nad nią w komisji rolnictwa, przedstawiciele rządzącej większości wprowadzili do niej takie zmiany, że wypaczyły one jej główne przesłanie. Rządzący nie chcą zgodzić się na zablokowanie importu z Ukrainy takich towarów  jak cukier, jaja, drób miód, maliny mrożone (póki co obowiązuje embargo wprowadzone jeszcze przez rząd Prawa i Sprawiedliwości 15 kwietnia 2023 roku na pszenicę, kukurydzę, rzepak i ziarno słonecznika), o co postulują protestujący rolnicy. Rządzący także wprost nie są w stanie sprzeciwić się „Zielonemu Ładowi” ponieważ  Europejska Partia Ludowa, której członkami są zarówno Platforma jak i PSL, wzięła go sobie na sztandary i chce promować w czasie w zasadzie już rozpoczętej kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Donald Tusk właśnie dlatego nie spotkał się z protestującymi w Warszawie w ostatnią środę rolnikami, ponieważ udawał się do Bukaresztu na posiedzenie EPL, które między innymi pod tym hasłem, poparło Ursulę von der Leyen na szefową Komisji Europejskiej w następnej kadencji PE.
Tusk będzie próbował sobie przypisać zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej, które  przygotował komisarz Janusz Wojciechowski i które dobrze przyjęli ministrowie rolnictwa 27 krajów członkowskich na ostatnim posiedzeniu RUE i w związku z tym rosną szanse aby zostały one przeforsowane na najbliższym posiedzeniu Komisji Europejskiej.  Chodzi o odejście od obligatoryjnego ugorowania 4% gruntów, ma to być rozwiązanie dobrowolne, za które ARiMR będzie rolnikom dodatkowo płacić (tzw. dodatkowy ekoschemat), odejście od obowiązkowego płodozmianu i zastąpienie go dywersyfikacją upraw, umożliwienie państwom członkowskim elastycznego wyboru okresu stosowania zimowej okrywy gleby, zwolnienie z kontroli przestrzegania warunków WPR gospodarstw do 10 ha (czyli ok.75% gospodarstw w Polsce), zwolnienie z kar za nieprzestrzeganie warunków WPR w 2024 roku, oraz zapewnienie, że do końca obecnej perspektywy finansowej, a więc do 2027 roku, na rolników nie będą nakładane żadne nowe obowiązki, wynikające z polityki klimatycznej, środowiskowej, czy innej.
Skoro przedłużenie umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą na rok 2025, poparli  na komisji handlu w PE europosłowie EPL i Lewicy, to wygląda na to, że nie będzie blokowany wwóz cukru czy drobiu, ale być może rządzący w Polsce wycofają także z embarga na pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik wprowadzonego jeszcze przez rząd PiS. Z kolei w UE uda się przeforsować tylko to co przygotował komisarz Wojciechowski, mimo tego, że nie ma on wsparcia od nowego rządu, na nic innego nie ma już szans, bo już w kwietniu kończy pracę PE, a w nowym składzie zacznie on pracować dopiero we wrześniu. W tej sytuacji dla protestujących rolników, tak od ręki, to ekipa Tuska ma tylko pały i gaz, z czego tak skwapliwie policja skorzystała w ostatnia środę, po prowokacjach, które jak wszystko na to wskazuje, zostały przygotowane przez „nieznanych sprawców”.
Źródło: naszeblogi.pl
Ciekawe skąd Tusk weźmie pieniądze na skup nadwyżek zboża, i czy to nie będzie okazja dla specjalistów by kupować tanio zborze na wschodzie, a drożej sprzedać w Polsce!? Szczyt rolniczy bez rolników, wpuszczani byli tylko działacze związkowi, ludzie podatni na układy!?
Wrócił Tusk i wróciły prowokacje i pałowania demonstrantów, on to uwielbia!? Kiedy zacznie strzelać, jak to już robił przed laty!?
Tusk mówi, lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!? Przypomniały mnie się moje młode lata, kiedy Milicja zwana Obywatelską, ZOMO, ORMO królowały!?
Z forum: Tusk będzie ściągał zboże z rynku, czyli nakręcał koniunkturę na legalne dostawy zboża, które za Morawieckiego wwożono do Polski pod pretekstem tranzytu.
Komisarz Wojciechowski jest za Zielonym Ładem a tylko go przypudrował. Nie zrobił nic za odrzuceniem. Widzi w nim zalety jak np. ochronę pszczół. Mówił o tym we Wnet.
Przypuszczam,ze te pały,gaz pieprzowy,armatki wodne to zastosowanie się Tuska do zaleceń paniusi Leyen,Webera przysłanych sms- em do natychmiastowego wykonania. Pan Klaus Bachmann doradca Tuska delikatnie przypomniał mu swoje wcześniejsze uwagi by wprowadzić siłą porządki w Polsce. Jakże więc niemiecki kapciowy Tusk miałby się sprzeciwić. Ma inny wybór?

10 03 2024 Koalicja 13 grudnia w rozsypce, coś w niej pęka, zaczyna się sypać.
Polityczno- medialna koalicja 13 grudnia najwyraźniej liczyła, że miesiąc miodowy potrwa w nieskończoność. Po siłowej pacyfikacji mediów publicznych i stopniowej grabieży najróżniejszych instytucji publicznych ludzie Donalda Tuska uwierzyli w swoją „małą stabilizację”. Ale protesty rolników i tarcia wewnątrz koalicji położyły kres tym mrzonkom. "Dobrze żarło, ale zdechło” – głosi znane powiedzonko. Jak ulał pasuje do sytuacji koalicji 13 grudnia. Od kilkunastu dni widać, że odradza się obawa w oczach i głosach lewicowo-liberalnych komentatorów i polityków. W środę, po rolniczych protestach w Warszawie, momentami to był już strach. Głośne wołanie o prowokatorach, próby skłócenia rolniczego środowiska (perora Szymona Hołowni o chuliganach, których trzeba ukarać), ignorowanie sygnałów, że błędy mogły być po stronie policji, pokazują, że „Polska Tuska” wraca w stare koleiny: władza nie ufa zwykłym ludziom, zwykli ludzie nie ufają władzy. A ściślej, mówiąc nieco lewackim żargonem: klasa ludowa nie ufa liderowi Platformy Obywatelskiej. I ma ku temu dobre podstawy – Tusk za poprzedniego premierowania nie patyczkował się ani z protestującymi górnikami, ani rolnikami. W ogóle miał mało empatii wobec tych, którzy śmiało występowali przeciw jego rządom. Teraz wszyscy sobie o tym znów przypomną. Platforma Obywatelska wciąż ma mentalność niemieckich kapciowych. I nie rozumie, jak bardzo zmieniły się ambicje i oczekiwania także młodszego pokolenia Polek i Polaków, którzy uważają, że nasz kilkudziesięciomilionowy, duży kraj, węzłowy dla środkowo-wschodniej Europy, w pełni zasługuje na nowoczesny hub komunikacyjno- transportowy. Rząd Tuska tak skierowany mentalnie i fizycznie w kierunku Niemiec sypie się " Jak domek z kart"  Koalicja 13 Grudnia coraz bardziej podzielona, brak realizacji obietnic wyborczych, agresja, ewidentne łamanie Konstytucji RP i obowiązującego prawa przez pałkownika Sienkiewicza, czy Bodnara, cynizm i kłamstwa Tuska- Polacy mają już tego dość ! Protesty ( 80 procent poparcia) rolników walczących o swój i nasz byt spowodował lawinę protestów już ogólnopolskich wspartych przez " Solidarność' pracowniczą.
"Tusk jest chronicznym kłamcą i politycznym oszustem. Dlaczego tak mówię? Dlatego, że po pierwsze w czwartek zapowiadał, że w sobotę przedstawi konkrety. W sobotę powie, jakie wspaniałe wiadomości ma dla rolników. To co dzisiaj powiedział zapowiada, że ta sytuacja będzie trwać i będzie jeszcze gorsza". Problem z Tuskiem jest taki, który znamy od lat. Ten stary Tusk powrócił. To jest człowiek, który notorycznie kłamie. Kłamstwo jest w jego DNA politycznym. Jest człowiekiem, który potrafi zbudować i napompować balonik. Przecież zapowiadał wielkie, wspaniałe wiadomości dla rolników. Co miała na celu jego sekciarska manipulacja? Miała na celu uspokojenie nastrojów, wyczekanie tych najtrudniejszych dni protestu i tak naprawdę pozostawienie sytuacji taką, jaką ona teraz jest. Co więcej, to co dzisiaj powiedział zapowiada, że ta sytuacja będzie trwać i będzie jeszcze gorsza, ponieważ nie zamknięcie granic, brak embarga, brak realizacji oczekiwań rolników wynikających z rozsądku, a nie z chciwości, jak niektórzy starają się to pokazać, będzie doprowadzała do tego, że polski rynek będzie zalany ukraińskim zbożem, ceny będą na tyle niskie, że w żaden sposób rolnicy nie będą mogli utrzymać swoich rodzin. Jakość pożywienia, które będziemy otrzymywać, będzie fatalna. Uważam, że za mało mówi się o tym, jakiej jakości zboże wjeżdża" - powiedział w programie na antenie TV Republika Dominik Tarczyński, europoseł PiS.
Źródło: naszeblogi.pl
Tusk zwołał szczyt rolniczy w Warszawie, a raczej kolejny okrągły stół!? Szczyt rolniczy bez rolników, wpuszczani byli tylko działacze związkowi, ludzie podatni na układy!? Dla Tuska najważniejsze jest, że debatować bardzo długo, by do żadnego porozumienia nie doszło!?
Nie przypuszczałem że Tusk tak łatwo i szybko wpuści w maliny Kołodziejczaka!? Zrobił z niego hamulcowego protestów rolników!? Szczyt rolniczy bez rolników, wpuszczani byli tylko działacze związkowi, ludzie podatni na układy!?
Z forum: Nie jest w rozsypce. W trosce o głosy elektoratu konserwatywnego przy wyborach samorządowych Trzecia Droga udaje a właściwie lawiruje siedząc dość nieporadnie na barykadzie postępu że jest za a nawet przeciw. Przecież rotacyjne marszakiszcze puszcza oczko do lewicowego elektoratu obiecując spełnienie wszelkich jego żądań po wygranych wyborach samorządowych czyli po 11-tym kwietnia. Nie bardzo rozumiem ten owczy pęd lewicy do legalnej aborcji już teraz i zaraz. Zwłaszcza w wykonaniu tych paniuś którym zajście w ciążę raczej nie grozi. 
09 03 2024 Zaufani przyjaciele.
Premier Mazowiecki swą pierwszą "podróż zagraniczną" odbył do ambasady ZSRR, gdzie zaprowadził go gen. Kiszczak, aby ambasador Kaszlew mógł sobie pooglądać z bliska "pierwszego niekomunistycznego premiera Polski"......
Platforma Obywatelska jest powszechnie kojarzona jako partia pielęgnująca i rozwijająca tradycyjną przyjaźń polsko – niemiecką, także z uwagi na postać lidera, który sam zadeklarował, że jest "Niemcem i Polakiem" (i dlatego kocha futbol)......
Platforma Obywatelska powstała w 2001 roku jako odpowiedź na partię braci Kaczyńskich, a obie formacje wywodziły się z "Solidarności" i miały w zasadzie identyczny program. Trudno w to uwierzyć, ale w 1992 roku Donald Tusk pytany kto miał rację – Michnik, czy Macierewicz, odparł, że Macierewicz......
…...zmiana poglądów wielu tysięcy członków partii, wydaje się bezprecedensowa. Jedyna analogia jaka się nasuwa, to "przewerbowanie na stronę amerykańską" całej komunistycznej służby SB w wyniku umowy zawartej w Portugalii w 1990 r. między gen. Kiszczakiem, a CIA.....
Minister Kierwiński wyznaje wartości europejskie, jest miłośnikiem praw człowieka, i nie wiadomo, czy odziedziczył zaufanie Rosjan. Odnośnie zajęć ojca stwierdził: "Nie mam takiego wrażenia, że robił coś znaczącego dla władzy".......
Jako przewodniczący PO, Grzegorz Schetyna wprowadził do europarlamentu tajnych współpracowników komunistycznych służb o pseudonimach „Buer“, „Carex“, “Belch“, „Karol“, „Znak“, "Minim" (jednak TW "Miś" nie znalazł się na liście)......
Jak ujawniono w serialu "Reset", Donald Tusk usiłował wprowadzić byłego działacza PZPR Włodzimierza Cimoszewicza, tajnego współpracownika komunistycznych służb ps. "Carex", na stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy, rekomendując go jako "człowieka o najwyższych kompetencjach i najwyższej uczciwości".......
Gdy generał Jaruzelski został prezydentem, napisał do swego wschodnioniemieckiego kolegi Egona Krenza "oddaliśmy władzę, ale zachowalismy pakiet kontrolny". W "niekomunistycznym rządzie" Tadeusza Mazowieckiego komuniści objęli tylko resorty obrony narodowej i spraw wewnętrznych........
Więcej na podstronie Polityka

09 03 2024 Dość cywilizacji mięczaków.
To smutne i niestety symptomatyczne, że kiedy Europa wyraźnie skręca w prawo Polacy w ostatnich wyborach postanowili wykonać ostry zakręt w lewo i postawić na słabnącą i tracącą poparcie na Starym Kontynencie lewacko- liberalną międzynarodówkę......
Nowa lista lektur szkolnych urasta do symbolu i mówi nam, że oto Polacy postanowili zastąpić Adama Mickiewicza, i Henryka Sienkiewicza, Olgą Tokarczuk i Mariuszem Szczygłem. To wielce znaczące, że ministerstwo, na czele którego stoi neomarksistka Nowacka uznało,  że czas przerwać zapoznawanie uczniów z „opisami zwyczajów i obyczajów” zaczerpniętych z „Pana Tadeusza”.......
Clint Eastwood powiedział: Dość cywilizacji mięczaków, gdzie wszyscy całują się po tyłkach. Słowa legendarnego aktora nic a nic nie straciły na swojej aktualności.......
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2024 Rolnicy po spotkaniu z Tuskiem: "Żadnych konkretów", "premier nie zamknie granicy", "wyszliśmy z niczym"
- Nic nie padło, była jedna wielka pustka, premier mówił, że ma bardzo niekompetentnych urzędników, którzy nie wykonują tego, co im zleca. Jest wielki chaos, premier powiedział, że będzie podejmował dymisje niektórych urzędników - mówił Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ RI "Solidarność", po zakończonym spotkaniu z szefem rządu. Jak mówił przedstawiciel rolników Andrzej Sobociński, usłyszał ze strony rządu, że "15 marca zapadnie decyzja ws. Zielonego Ładu" i "podejmie ją Komisja Europejska". Wskazał też, że premier zapowiedział starania, by przekonać członków KE do zmian w Zielonym Ładzie.  - Premier powiedział, że nie zamknie granicy. Będzie ściągał nadwyżkę zboża z Polski, z krajowych środków. Resort rolnictwa musi policzyć jaka to nadwyżka i jaką kwotę na to przeznaczyć - dodał Sobociński, zaznaczając: "Nie jesteśmy umówieni na kolejne spotkanie".
Rolnik Krzysztof Chmiel, który na pierwszym szczycie rolniczym został zobowiązany do przygotowania rozwiązań prawnych dot. owoców jagodowych, nie został wpuszczony na dzisiejszy szczyt rolniczy z Donaldem Tuskiem pomimo zaproszenia z Ministerstwa Rolnictwa. - Mają wchodzić związkowcy i ludzie podatni na układy. Rolnik nie ma wstępu. Widocznie za dużo powiedziałem na pierwszym szczycie rolniczym, na proteście w Warszawie, próbują mnie wyciszać. Prawda mogła się nie spodobać. Powiedziałem, że spotykają się z ludźmi, którzy są związani ze ściąganiem zbóż z Ukrainy - stwierdził rolnik w rozmowie z TV Republika. - Ja chciałem usłyszeć konkrety, co dalej robimy. Mają wchodzić związkowcy i ludzie podatni na układy. Rolnik nie ma wstępu. Widocznie za dużo powiedziałem na pierwszym szczycie rolniczym, na proteście w Warszawie, próbują mnie wyciszać. - dodał. Pod koniec konferencji doszło do incydentu. Spotkanie próbował zakłócić jeden z mężczyzn, krzycząc, że Sobociński jest "podstawionym słupem". — Jestem rolnikiem z Żuław, a pan jest kim? — odkrzyknął przedstawiciel protestujących. Następnie Sobociński zwrócił się bezpośrednio do swojego adwersarza, twierdząc, że namawiał on ze sceny do ataku na Sejm. — Człowieku, zastanów się, co ty robisz — mówił
— To kompromitacja, to nie był rolnik — odpowiadał mężczyzna.
Europejski Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 r. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne.
Źródło: niezalezna.pl, onet.pl,
Tusk zwołał szczyt rolniczy w Warszawie, a raczej kolejny okrągły stół!? Nic nie powiedział, no bo co miał powiedzieć, że w Brukseli nic nie znaczy!? On by chciał debatować bardzo długo, i aby do żadnego porozumienia nie doszło!?
Dla mnie Tusk= Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!? To taki fircyk ale nie śmieszny a tragiczny!?
Wydano wyrok na zwierzęta, bo metan. Czy obrońcy klimatu zatrzymają się w tym szaleństwie? Jeśli ich nie powstrzymamy, BĘDZIEMY NASTĘPNI!? Wystarczy jedna dyrektywa unijna.... A ci co przeżyją w Europie Zielony Ład, wracają na drzewa rosnące tylko w rezerwatach, albo do klatek w ZOO jako ekologiczna atrakcja!? Matuchno kochana, a jednak Planeta Małp to nie science fiction, a real jaki chcą nam zgotować unijni urzędnicy!?
Z forum: Chłopy, uważajcie, bo Tusk w imieniu UE chce Was zaorać!

09 03 2024 Polska jednak nie ma największych złóż srebra. "Zaszła pomyłka".
Pod koniec lutego Amerykanie z United States Geological Survey (USGS) przekazali, że Polska posiada największe złoża srebra na świecie. Jak się jednak okazuje, to pomyłka. USGS wprowadziło korektę, z której wynika, że polskie złoża zmniejszyły się o 3 tys. ton w porównaniu z 2023 r. Jak mogliśmy przeczytać pod koniec lutego, według ostatnich danych amerykańskiej organizacji United States Geological Survey (USGS) Polska została liderem światowych zasobów srebra. Ich wartość była szacowana wówczas na ok. 505 mld zł. Okazuje się jednak, że zaszła pomyłka i Polska wcale nie ma największych złóż na świecie. Polska nie znajduje się nawet w pierwszej trójce, jest dopiero piąta na świecie pod względem zasobów srebra.
Źródło: money.pl
Będzie z tym srebrem jak z ropą w Karlinie, siarką w Tarnobrzegu, gazem łupkowym, grafenem ponoć druga Dolina Krzemowa miała powstać!? No bo w Polsce NIC SIE NIE OPLACA !
Minęło kilka tygodni, i tuskowi ludzie już zdążyli opylić 3. tys ton srebra!? Supertalenty, lepsi od Glapińskiego, któremu z zysku nagle zrobiła się gigantyczna strata!?

09 03 2024 Syn byłego trepa z LWP Kierwiński, chce być lepszy od Kiszcz....
Ekipa Tuska, wczoraj na proteście rolników pokazała wilcze kły. Jeżeli tak ma wyglądać uśmiechnięta Polska Tuska, to uchowaj Boże. Jeżeli ktoś z młodych nie wie jak wyglądał stan wojenny za Jaruzelskiego, to wczoraj mógł się przekonać naocznie. Polecam to zwłaszcza oszołomstwu z Wrocławia z dzielnicy Jagodno, które gremialnie do godzin późno nocnych głosowało na koalicję 8*, zwłaszcza tym studentom, którzy mają akademiki po 1 zł. Gdy słyszę wypowiedzi Tuska, Kierwińskiego, to tak jakbym słyszał Urbana. Znowu słyszę o chuliganach z ust Tuska i Kierwińskiego, czekam na wyższy poziom obrażania rolników, czekam na określenia typu warchoły, itp. Znowu jak w stanie wojennym pojawiły się polewaczki, znowu było pałowanie i gazowanie uczestników protestów. Charakterystycznym obrazkiem był filmik z drona, gdzie spokojnie stojący uczestnik z flagą, został zaatakowany przez neozomowców Kierwińskiego, powalony przez trzech bandziorów w mundurach, był przyduszany a przy okazji została podeptana przez nich polska flaga. Swoją drogą okazało się , że polska jest mało europejska, bo np. do Brukseli mogły wjechać traktory, a do W-wy nie. Rządzący mogą chcieć nawijać Polakom makaron na uszy, że to protestujący atakowali policje, ale z dziesiątków filmików widać na portalach, widać, że to policja atakowała protestujących. Rządzące cymbały zapomnieli, że komórki mają możliwość filmowania zdarzeń , z tych filmików wynika, że nie jest tak jak mówił wieprz Kierwiński. Mam nadzieję, że ci decydenci którzy wydawali takie rozkazy ,odpowiedzą za swoje czyny, mam na myśli Kierwińskiego i Tuska, a zwłaszcza Tuska, bo Kierwiński musiał mieć zgodę na takie działanie neozomowców. Widzę paralele, pomiędzy osadzeniem po wojnie prosowieckiego rządu w Polsce, a osadzeniem przez Niemców po 2023 r. Tuska na czele proniemieckiego  rządu w Polsce.
Źródło: naszeblogi.pl
Tusk mówi, lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!? Przypomniały mnie się moje młode lata, kiedy Milicja zwana Obywatelską, ZOMO, ORMO królowały!?
Widziałem protest rolników w Niemczech. Widziałem setki traktorów w Berlinie – w samym centrum, niemalże świętym i symbolicznym dla Niemców miejscu – przy Bramie Brandenburskiej, Brandenburger Tor, tam, gdzie kończy się słynna aleja Unter den Linden. Widziałem również dziesiątki, może również setki traktorów w Brukseli. Dosłownie przy wejściu do głównej siedziby Unii Europejskiej. Palili tam opony, a unijnych urzędasów polewali gnojówką. Bojówki antyterrorystyczne policji jakoś nikogo nie odstraszały. A dzisiaj widziałem również dziesiątki traktorów – traktorów polskich rolników – w ładne rządki ustawione na jakiejś podwarszawskiej łące. Chcieli zdeterminowani (widać nie za mocno) nasi rolnicy wjechać do Warszawy, by tam zademonstrować swój sprzeciw, ale nie pojechali, bo pan Trzaskowski i pan Kierwiński im nie pozwolili. 
Więcej na podstronie: Polityka

09 03 2024 "Jedynka" na liście w zamian za... 20 tys. zł? Skandal w Polsce 2050. "Takich sytuacji jest tam dużo więcej".
W zamian za wpłatę 20 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy szefowej swojego sztabu wyborczego Adam Gomoła miał oferować kandydatowi na radnego pierwsze miejsce na liście wyborczej. Dziennikarze dotarli do rozmowy, w której poseł Polski 2050 nakłania polityka, wykazując, że takie działanie jest w jego środowisku politycznym powszechną praktyką... - Myślę, że takich sytuacji jest tam dużo więcej - komentuje Rafał Bochenek.
Jak podaje portal nto.pl, ustalenia dotyczą rozmowy, która miała miejsce w połowie lutego 2024 roku. Gomoła instruuje na nagraniu kandydata na radnego, co ten ma zrobić, jeśli chce trafić na listy otwierające drogę do kariery w samorządzie. - Zachęca go do wpłaty 20 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy bliskiej współpracowniczki posła. Tłumaczy, że w ten sposób można ominąć limity finansowania kampanii wyborczej. Owe limity wprowadzono po to, aby nikt nie handlował miejscami na listach wyborczych ani nie "kupował" przychylności wyborców - czytamy. Z ujawnionego fragmentu wspomnianej rozmowy wynika, że ów kandydat zwyczajnie boi się takiego rozwiązania i idących za nim konsekwencji prawnych. 
- Ja mam rodzinę. Ja nigdy takich rzeczy nie robiłem. Chcę, żeby to było wszystko po prostu przejrzyste i czyste - mówi polityk cytowany przez nto.pl, ale Gomoła sugeruje mu jednak, że "takie działanie jest w jego środowisku politycznym jest powszechną praktyką". Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Rafał Bochenek. 
- Wielokrotnie w kampanii wyborczej pytałem jak finansowana jest Polska2050, skąd mają pieniądze i jakie są powiązania pomiędzy partią, a stowarzyszeniami i fundacjami pozakładanymi przez Hołownie z TVN-u i jego ludzi. O tym, że to środowisko polityczne może być grubym przewałem, mówiło wielu... a potwierdzały to także PKW, która odrzuciła sprawozdanie partii Hołowni i Kobosko oraz sąd, który te decyzje podtrzymywał - pisze. - Co więcej - dodaje - w swoim orzeczeniu sąd stwierdził, że działalność partii Hołowni uderza w fundamenty demokratycznego państwa prawa i zasadę transparentności finansowania partii politycznych. Kolejny dowód na oszustwo, które leży u zarania tej partii... Myślę, że takich sytuacji jest tam dużo więcej. Jak podaje nto, w treści umowy nie wspomniano ani słowem o kampanii wyborczej ani wyborach samorządowych. Mimo że na nagraniu słychać, jak poseł Adam Gomoła sugeruje kandydatowi, by to właśnie w taki sposób rozwiązać kwestię finansowania działań kampanijnych. Na wątpliwości kandydata, czy to odpowiedni sposób na wsparcie kampanii, Gomoła przyznaje się: „w wyborach parlamentarnych też takie umowy podpisywaliśmy”.  Jak pisze nto, „dalszej współpracy z Adamem Gomołą nie wyobrażają sobie jego koalicjanci z PSL, z którymi tworzą koalicję Trzeciej Drogi”. - To jest skandal, po którym każdy polityk powinien zniknąć z życia publicznego - komentuje Marcin Oszańca, prezes PSL na Opolszczyźnie.
I przekonuje: „w każdej rodzinie znajdzie się jakaś czarna owca, ale nie można oceniać całej rodziny przez perspektywę tej jednej osoby”.

Źródło: niezalezna.pl
Dopiero kaznodzieja Hołownia wytrzeszczy oczy Gomoła przejdzie do koła poselskiego PiS!?Wow! Bardzo bym chciał dowiedzieć się, kto finansuje kampanię wyborczą kukiełki w sutannie Hołowni!?
08 03 2024 Mam już tego wszystkiego dosyć!
Widziałem protest rolników w Niemczech. Widziałem setki traktorów w Berlinie (…..) również setki traktorów w Brukseli (…..) Palili tam opony, a unijnych urzędasów polewali gnojówką. Bojówki antyterrorystyczne policji jakoś nikogo nie odstraszały (….) dziesiątki traktorów – traktorów polskich rolników – w ładne rządki ustawione na jakiejś podwarszawskiej łące (....) nie pojechali, bo pan Trzaskowski i pan Kierwiński im nie pozwolili......
Staram się polskich rolników rozumieć i ich usprawiedliwiam mimo dziwnej wstrzemięźliwości. Bo oni, w odróżnieniu od rolników niemieckich, holenderskich, czy nawet hiszpańskich nadal wspinają się po drabinie społecznej. A to ich bardzo dużo kosztuje. Wczoraj mieli 10 hektarów, dzisiaj mają 100. A te stojące na dzikim parkingu traktory tak naprawdę nie są w pełni ich. To sprzęt kupiony na kredyt, czy wzięty na leasing. To wszystko na wsi i w małych miastach to nie prawdziwe bogactwo, to pozory bogactwa......
Zapewniam, że jest znacznie więcej młodych przedstawicieli nowego pokolenia, którzy idą w ślad za światem starych, konserwatywnych repów. Tych dziadków, którzy nie wyobrażają sobie świata, bez swojego przytulnego kąta w naszym wolnym i przepięknym kraju.....
Na moje rozumowanie i emocje wpływają osobiste przeżycia z roku 1968, z roku 1970, gdzie doświadczyłem, że zdesperowany naród, może walczyć i nie ulegać milicji, ZOMO, wojsku z ich całym uzbrojeniem. Obraz grupy mężczyzn, z moim udziałem, przewracających kilkudziesięcio- tonowy transporter opancerzony SKOT, przy Dworcu Głównym w Gdańsku, towarzyszy mi w takich dniach, jak 6 marca 2024 i przypomina mi, do czego jest zdolny zdesperowany naród.......
Więcej na podstronie Polityka

08 03 2024 Po 8-latach wróciły prowokacje i pałowania demonstrantów przez policję. Foto
W 2015 roku w po przejęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę, listopadowy Marsz Niepodległości po raz pierwszy odbył się bez żadnych prowokacji, a tysiące jego uczestników przemaszerowało na błonia Stadionu Narodowego......
Wcześniej rolnicy byli prowokowani najpierw pod Kancelarią Premiera ich delegacja została przyjęta przed dwie pracownice sekretariatu szefa rządu na korytarzu, co po zakomunikowaniu protestującym, wywołało niezwykłe wręcz emocje w kilkudziesięciotysięcznym tłumie.........
Prowokacje wobec protestujących rolników i ich gwałtowne reakcje, były władzy potrzebne, aby sprzyjające władzy media, mogły ich pokazać jako chuliganów, którzy przyjechali do Warszawy, tylko po to aby rozrabiać........
…...forsowanie Zielonego Ładu Europejska Partia Ludowa (partia Tuska i Kosiniaka-Kamysza), wzięła sobie na sztandary w zbliżającej się kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego.......
Dzień przed protestem rolników, ktoś "przypadkiem" rozrzucił na trasie przemarszu kostkę brukową. No i stało się, jak za pierwszej Solidarności, jak na pamiętnym Marszu, zomowcy ruszyli na ludzi strzelając gazem i pałując rolników, bez żadnego powodu......
No i jak tu można zamykać granice, skoro jaśnie pani komisarz, która pojechała na Ukrainę niby obchodzić drugą  rocznicę inwazji rosyjskiej, a tak naprawdę szerokim łukiem odwiedziła wszystkie latyfundia „prawdziwych Europejczyków” produkujące zboża, owoce, warzywa itp. nie tylko na ziemi ukraińskiej, ale i na ziemi rosyjskiej. Być może przede wszystkim na ziemi rosyjskiej: Warzywa z Rosji na polskich stołach. Kolosalny import z kraju Putina......
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2024 Paragraf 22.
Czytaliście? Na pewno. Pamiętacie: "Ojciec majora Majora był trzeźwo myślącym, bogobojnym człowiekiem (...). Jego specjalnością była lucerna i żył z tego, że jej nie uprawiał. Rząd płacił mu dobrze za każdy korzec lucerny, którego nie zebrał. Im więcej lucerny nie uprawiał, tym więcej pieniędzy dostawał od rządu i za każdy nie zarobiony grosz kupował ziemię, aby zwiększyć ilość nie uprawianej lucerny. Ojciec majora Majora pracował bez wytchnienia nad nieuprawianiem lucerny"... No to mamy to samo w wydaniu unijnym... "Jak przypomina (...)  odszkodowania za odłączenia źródła energii od sieci wynikają z unijnych przepisów. Inwestorowi, który wybudował farmę PV (albo wiatrową) przysługuje odszkodowanie za czas, w którym nie ze swojej winy musiał ograniczyć produkcję prądu". I teraz moje twórcze podejście do sprawy: po co mi farma foto skoro płacą za nieprodukowane prądu? Do nieprodukowania nic nie jest potrzebne poza papierem, że mógłbym produkować. Znacie może jakieś Collegium Humanum Electricum, co sprzedaje takie dyplomy?
Źródło: naszeblogi.pl
Na PGE jest sposób panele, wiatraczek, magazyn energii z akumulatorów samochodowych, i jadę na swoim prądzie, a jak go braknie to biorę od dostawcy!?
Z forum: Artykuł jest pisany pod tezę, że podły PiS, wprowadził przepisy, nakazujące odłączać fotowoltaikę i wiatraki, gdy produkcje energii, przekracza zapotrzebowanie. A durne przepisy unijne, nakazują wypłacać odszkodowania producentom. Po cichu, podrzuca się rozwiązanie polegające na wyłączeniu tradycyjnych (czyt. węglowych źródeł energii). Pięknie, ale w jakiej porze dnia i przy jakich warunkach, była ta nadprodukcja? Jak długo była stabilna? Tego autorka artykułu nie pisze. Niektórzy z komentatorów, domagają się instalowania "silosów" do magazynowania energii.... Strach pomyśleć, co będzie dalej, o życiu nie wspomnę...
Mamy archaiczny system energetyczny, który pozwala operatorowi jednym przyciskiem wyłączyć źródła OZE. Trzeba go jak najszybciej zreformować i zużyć energię tam, gdzie ktoś jej potrzebuje. Może być też zamieniona na inną energię, którą można zmagazynować, choćby na kilka godzin, gdy nadwyżki mocy już nie będzie - mówił w rozmowie wyborcza.biz Krzysztof Kochanowski, prezes Polskiej Izby Magazynowania Energii.
Skoro mamy tak dużo prądu z którym nie wiadomo co zrobić, to dlaczego jest tak drogi ????
Nawet gdyby w Polsce rosły drzewa, które zamiast liści miałyby dolary, to nie potrafiono by ich zebrać. Taki tu stan umysłu.

08 03 2024 "Precz z Zielonym Ładem"? Premier: postulat nie do zaakceptowania
Postulaty "precz z Zielonym Ładem" i "zablokować Ukrainę", są dla mnie nie do zaakceptowania - powiedział premier Donald Tusk przed wylotem do Rumunii. Szef rządu zaznaczył, że negocjuje zmiany, które mają pozwolić "odetchnąć z ulgą" polskim rolnikom.
- Jestem przekonany, że w sobotę na spotkaniu z rolnikami, będę miał coś poważnego do zakomunikowania, jeśli chodzi o Zielony Ład, przepisy dotyczące ugorowania, ale nie chcę wyprzedzać faktów - podkreślił szef rządu. Żeby było jasne, w sobotę nie umówiłem się na negocjacje z rolnikami, tylko na poinformowanie o rezultatach i szansach tych działań. Postulaty "precz z Zielonym Ładem" i "zablokować Ukrainę", są dla mnie nie do zaakceptowania - podkreślił Tusk. W środę Komisja Europejska ogłosiła, że przedstawi nowe propozycje legislacyjne, które mają wychodzić naprzeciw postulatom protestujących nie tylko w Polsce rolników.
- My staramy się uzyskać takie decyzje, które pozwolą także polskim rolnikom, odetchnąć z ulgą, jeśli chodzi o te najbardziej dotkliwe z ich punktu widzenia przepisy i zasady, które zapowiadał Zielony Ład. Chcę być bardzo ostrożny w zapowiedziach, wielu polityków w przeszłości nie mówiło prawdy o konsekwencjach związanych z Zielonym Ładem. Bardzo bym chciał, żeby nikt nie spalił tej pracy, bo jesteśmy blisko mety - powiedział dziennikarzom Donald Tusk. Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa, w środę w rozmowie z Polsat News stwierdził, że "Zielony Ład trafi do kosza". Później służby prasowe Komisji Europejskiej odcięły się od słów Wojciechowskiego. - Mam też serdeczny apel do komisarza Wojciechowskiego, który przez długie miesiące był pasywny, żeby nie powiedzieć, że szkodził tej sprawie. I teraz, kiedy być może finalizujemy te działania, żeby niczego nie zepsuł. Bardzo mi zależy na tym, by dowieźć do końca to, co jest możliwe z Zielonym Ładem - dodał.
Źródło: money.pl
Skoro to nie będą negocjacje, to nie warto w tym spotkaniu uczestniczyć!? Przecież tego ględzenia można w telewizorni wysłuchać!?
Bardzo bym chciał, żeby nikt nie spalił tej pracy, bo jesteśmy blisko mety - powiedział dziennikarzom Donald Tusk. No i będzie szedł do tej mety jak Kaczyński do prawdy smoleńskiej!:
No i jak tu można zamykać granice, skoro jaśnie pani komisarz, która pojechała na Ukrainę niby obchodzić drugą  rocznicę inwazji rosyjskiej, a tak naprawdę szerokim łukiem odwiedziła wszystkie latyfundia „prawdziwych Europejczyków” produkujące zboża, owoce, warzywa itp. nie tylko na ziemi ukraińskiej, ale i na ziemi rosyjskiej. Być może przede wszystkim na ziemi rosyjskiej: Warzywa z Rosji na polskich stołach. Kolosalny import z kraju Putina.
Z forum: Polacy nie glosujemy w wyborach samorządowych i do UE na partie i osoby popierające zielony ład- to najlepsza skuteczna odpowiedź, a jeśli nadal będą szkodzić Polsce to Polexit.
I tu pytanie do jego wyborców. Podoba wam się teraz Tusk?
I sekretarz Donald Tusk stwierdził że żądania są nie do zaakceptowania. Liczy się tylko stanowisko Rady Komisarzy Ludowych w Brukseli

08 03 2024 Babka Donalda Tuska pracowała w pronazistowskiej gazecie.
„Anna Gertruda Liebke, korektorka w mało przyjaznej Polakom a bardziej Foersterowi "Zoppoter Zeitung" – nie wiem, kim był Foerst, ale słowa te napisał red. Marek Formela w Gazecie Gdańskiej nr 694 z 26 listopada 2021 roku. Wszędzie, jak są wzmianki o rodzinie Donalda Tuska, to wiadomo, że jego babka Anna Gertruda Liebke była korektorką w Gazecie. Nie wiadomo tylko, jaka to gazeta. Nikt nazwy nie podaje. No, ale teraz wiemy, że to "Zoppoter Zeitung". Ciekawe, że dwa źródła w Wikipedii opisujące „Zoppoter Zeitung” są z 1937 roku, ale wiadomo, że była to gazeta policyjna – „organ Magistratu i Komendy Policji”, w której „Od 1933 w gazecie dużo miejsca poświęcano treściom nazistowskim”. Po 1933 roku wszystkie gazety w III Rzeszy były mniej lub bardziej sprzyjające nazistom. I jakoś tak przeraża fakt, że polskojęzyczny, niemiecki portal w Polsce „Onet” należący do koncernu Ringier Axel Springer, dojeżdża dzisiaj marszałka Hołownię tylko dlatego, że ten jest przeciwnikiem aborcji, a środowiska aborcyjne dobrze o tym wiedzą. Na terenach okupowanych przez Niemcy, aborcja była surowo zabroniona dla osób uznanych przez nazistów za „rasowo wartościowe”, w ramach ich polityki eugenicznej i demograficznej. W przypadku kobiet z grup uznanych za „niższe rasy”, założenie były inne.
Aborcję w Polsce, jako pierwszy wprowadził Hitler. Aborcja na żądanie w okupowanej Polsce została zalegalizowana przez Adolfa Hitlera w 1943 roku. W latach 1943-1945 obowiązywało prawo pozwalające Polkom na dokonywanie aborcji w nieograniczonym zakresie. Był to jedyny przypadek w historii Polski, kiedy aborcja była legalna „na żądanie”. Potwierdzeniem tego mogą być słowa Fuhrera z 22 lipca 1942 roku „W obliczu dużych rodzin tubylczej ludności, jest dla nas bardzo korzystne, jeśli dziewczęta i kobiety mają możliwie najwięcej aborcji” - czytamy na portalu Historykon.pl. Dzisiaj to samo, co Hitler (a w 1956 roku Polska Zjednoczona Partia Robotnicza), i Lenin w Związku Radzieckim (legalizacja aborcji w 1920 roku) robi Platforma Obywatelska i Lewica. To samo robią niemieckie media w Polsce, w tym te należące do koncernu Ringier Axel Springer, założonego przez Hitlerowca.
Tak, II wojna i eksterminacja polskich elit odniosła swój skutek. Mamy w Polce nadreprezentację ludzi, w których stronę nie warto nawet splunąć. Wielu z nich w czasie wojny byłoby ogolonych na łyso przez polskie podziemie za zadawanie się z Niemcami albo rozstrzelanych za zdradę i współpracę z ZSRR. Lewico i Platformo, czemu tak bardzo nienawidzicie Polaków? Donaldzie Tusk, będziesz miał śmierć polskich dzieci na rękach, podobnie jak część Twojej pronazistowskiej rodziny! Aborcja to obrzydliwy satanistyczny anty-sakrament. Naprawdę. Proszę poczytać o tym w Internecie.
Źródło: niepoprawni.pl,
Z aborcją w Polsce nie ma żadnego problemu za pieniądze, płacisz a klauzula sumienia gdzieś w kąt się chowa!? A na tą refundowaną przez NFZ, nigdy kobieta się nie doczeka!? Show kaznodziei Hołowni na temat aborcji trwa nadal, ciekawe jak on pogodzi biznes lekarzy z prawami kobiet do aborcji!?
07 03 2024 Mamy relacje uczestników strajku rolników. „Policja działała jak ZOMO” - mówi jeden z nich!
"Pamiętam stan wojenny, ale z takim czymś zetknąłem się po raz pierwszy. Jestem przerażony tym, co się działo. To nie wyglądało na policję. To wyglądało jak oddziały ZOMO z tamtych lat" - mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl uczestnik wczorajszego strajku rolników w Warszawie, były oficer Wojska Polskiego. Relacje osób, które były wczoraj w samym środku wydarzeń, do jakich doszło szczególnie pod budynkiem Sejmu, mrożą krew w żyłach. Podczas wczorajszego strajku generalnego rolników w Warszawie doszło do prawdziwych zamieszek. Policja, pod wodzą Marcina Kierwińskiego - szefa MSWiA w rządzie Tuska, w sposób brutalny tłumiła pokojową manifestację. Wobec protestujących - używano gazu, pałek oraz armatek wodnych. Wielu rolników zostało rannych, poszkodowany został nawet jeden z posłów, który był w pobliżu manifestacji... Pani Ewa (uczestniczka protestu): Nie. Rolnicy przybyli do Warszawy w celu pokojowej manifestacji. Nie wyzywali, nie skandowali, nie atakowali nikogo słownie. Był tak spokój, że byłam zaskoczona... Jak szliśmy pod budynek Sejmu, policjanci krzyczeli do nas, że nie możemy rzucać petard. W koło te same teksty. Gdy doszliśmy pod barierki pod Sejmem, z tyłu było pełno policjantów. Rolników przybywało, staliśmy, żartowaliśmy, rozmawialiśmy - jak zwyczajni ludzie. Z tyłu, na trawniku stało kilkudziesięciu policjantów. W pewnym momencie, ni stąd ni zowąd, huknęli całą chmarą na protestujących. Przewracali ludzi, używali gazu w masowych ilościach. Później zaczęli strzelać - w górę, hukowo, robiąc przy tym ogromny hałas, przez co wielu z nas zwyczajnie się przestraszyło. Osobiście podeszłam do policjantów, zachowując grzeczne maniery. Przypomniałam o protestach Lempart, kiedy to strajkujące kobiety atakowały funkcjonariuszy farbą, pluły. Wtedy reakcji ze strony policji nie było w ogóle. Zrugałam ich za brutalność wobec niewinnych ludzi, którzy nie wykazali agresji. Co usłyszałam w odpowiedzi? Że gaz trochę poszczypie i przestanie...
Powtarzam - marsz był bardzo pokojowy. Żaden rolnik nikomu nie ubliżał, nie obrażał rządzących, było po ludzku. Ale i niezwykle smutno...
Pan Andrzej (uczestnik protestu, były oficer Wojska Polskiego): Absolutnie, nikt policji nie prowokował. Może pod budynkiem KPRM, na początku, było nieco głośniej, natomiast pod Sejmem, był to raczej piknik. Byli rolnicy, myśliwy, leśnicy z całymi rodzinami. Wszyscy rozmawiali, atmosfera była pokojowa. Policjanci od początku podejmowali próby prowokacji. Biegali, starali się łapać ludzi, rzucali granatami hukowymi. Jeden z nich wybuchł obok mnie... Jedna osoba z grupy, z którą przyjechałem, miał dwie rany - właśnie przez odłamki tego granatu.  Policjanci cały czas stali w pełnym rynsztunku, gotowi do akcji. Te widoki były straszne. Policjanci zachowywali się tak, jakby byli naćpani - po prostu. Kobiety leżały na ulicy, próbując polewać oczy wodą. Szybko to poszło. Trzy miesiące rządzenia, zaledwie kilka większych demonstracji, które przebiegły w miarę spokojnie i już - pałki, gaz, prowokacje, kopanie leżących, wyciąganie spokojnych ludzi z tłumu, przemoc wobec posłów i dziennikarzy. A wszystko robione bez mrugnięcia okiem w czasach internetu, transmisji na żywo, mediów społecznościowych. Na pałach weszły do nas te europejskie standardy, które oglądaliśmy we Francji, Holandii czy Hiszpanii. Te, na które Unia zamykała oczy tak samo, jak zamknie i na środową przemoc na ulicach Warszawy. Ale zobaczą to też ci rolnicy, którzy utknęli gdzieś na podwarszawskich drogach lub zostali tego dnia w domach. Czy dziękują za to Bogu, czy wręcz przeciwnie, myślą sobie, że szkoda, że nie było ich u boku przyjaciół w biedzie? Co zrobią teraz? Wycofają się, wystraszą? Chyba nie, raczej lepiej się przygotują na następny raz.
Choć nie brak i takich, którzy wciąż wierzą w porozumienie i potępiają prowokatorów, których widzą we własnych szeregach… Politycy partii rządzących oficjalnie nie widza problemu. Kołodziejczak pisze o zadymiarzach, jakby nie pamiętał, kim był wczoraj. Bodnar wzrusza ramionami, inni jak w starych czasach potępiają chuliganów i warchołów. Czy jednak taki Kosiniak- Kamysz jest szczęśliwy widząc, jak został z kolegami wysłany na pożarcie? A może liczy już tylko na głosy z miasta… Ten dzień na pewno zmieni polską politykę. I choć trudno przewidzieć, w jakim kierunku pchnął nasze sprawy, mam nadzieję, że nie jest to ten kierunek, który wczoraj przełożeni wskazywali szarżującym na tłum policjantom. Myślę, że obrazki z warszawy niejednemu przywróciły pamięć, niejednemu odebrały złudzenia, że tym razem będzie inaczej. Nie będzie. I choć wiele mediów podjęło już korzystna dla władzy narrację o winie rolników za to, co stało się w stolicy, przebijają się jednak obrazy, których mieliśmy już nie oglądać. Człowieka z flagą, bitego przez kilku funkcjonariuszy. Skutego, bezbronnego i niestawiającego oporu manifestanta, uderzonego w głowę przez młodego mundurowego. Strumienie gazu kierowane w stronę filmujących inne akty przemocy i wydawane polecenia, by odejść, by opuścić miejsce – by nie było świadków. I to się nie udało, zobaczyliśmy i zapamiętamy te sceny, godne najgorszych czasów i bandyckich reżimów. 
Policja pałowała rolników. Co na to Donald Tusk? Nie mam tu już nic do dodania. Nie będę rozmawiał z chuliganami, będę rozmawiał z rolnikami. Ci, którzy złamali prawo w czasie manifestacji, ci którzy doprowadzili do takich dramatów jak choćby ciężko ranny policjant uderzony kamieniem, będą odpowiadali prawnie i nie traktuję ich jako demonstrujących rolników, tylko jako osoby, które naruszyły prawo, natomiast z rolnikami będę rozmawiał tak czy inaczej, ale żeby było jasne – ja w sobotę nie umówiłem się z reprezentantami rolników na negocjacje. Obiecałem im, że poinformuję o działaniach jakie podjęliśmy i o szansach na rezultaty tych działań i to już oni ocenią na ile są usatysfakcjonowani – stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym w Warszawie.
Źródło: niezalezna.pl 
Tusk mówi, lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!? Przypomniały mnie się moje młode lata, kiedy Milicja zwana Obywatelską, ZOMO, ORMO królowały!?
07 03 2024 Zamiast reparacji czapka gruszek?
Podjęcie przez rząd PiS sprawy należnych Polsce reparacji wojennych od Niemiec ma swoją wielką wagę. Jak widać było podczas spotkania Tuska z kanclerzem Scholzem nie dało się już pominąć i zignorować tego tematu, ponieważ kwestia wybrzmiała mocno na arenie międzynarodowej. Tusk był w trudnej sytuacji, ponieważ kelnerując swoim niemieckim zwierzchnikom musiał ważyć słowa tak, aby nie rozdrażnić polskiej opinii publicznej. Stąd te bardzo obłe i śliskie słowa Tuska: „Jestem polskim politykiem, jestem też historykiem i jestem gdańszczaninem. I wszystkie te trzy powody każą mi myśleć serio o tym, że wyrównanie pewnych rachunków byłoby na pewno dziejową sprawiedliwością. Ale nie chcę z tego uczynić frontu wzajemnej niechęci, tylko chcę z tego uczynić pomysł na dalszą współpracę na rzecz bezpieczeństwa, korzystną dla obu narodów”. Tak więc jakiś wspólny polsko- niemiecki pomysł na przyszłość ma pozwolić Niemcom wykręcić się od finansowej odpowiedzialności za zbrodnie, zniszczenia i grabieże jakich doznała Polska i Polacy w czasie wojny i niemieckiej okupacji. Jest to typowe postępowanie w myśl powiedzenie Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek, bo już na koniec Tusk powiedział:  „Kwestia moralnego, finansowego, materialnego zadośćuczynienia nigdy nie została zrealizowana - nie z winy kanclerza Scholza i nie z mojej winy. To jest zawsze dobry temat do dobrej rozmowy, ale inaczej niż moi poprzednicy, będę szukał wspólnie z kanclerzem Scholzem takich form współpracy, które z przeszłości nie uczynią jakiegoś fatum, które by ciążyło nad naszymi relacjami”.
Tłumacząc z polskiego na nasze, żeby „nie czynić jakiegoś fatum” Tusk nie będzie domagał się tego, co poprzedni rząd i pozwoli Niemcom odetchnąć z ulgą oraz wykręcić się sianem. Zrobił to w swoim starym bezczelnym i pokrętnym stylu, ponieważ nie mógł publicznie powiedzieć, że de facto zamyka sprawę reparacji, a „polaczkom” wystarczy jakiś mocno nagłośniony propagandowo i niewiele znaczący gest ze strony Niemiec. Jest to robienie nam Polakom wody z mózgów. Tusk z premedytacją zjawił się w Berlinie z atrapą kabury, w której nie było naładowanego pistoletu jakim dysponował. Przypominam, że mógł się powołać na uchwałę Sejmu RP z 14 września 2022 roku wzywającą rząd Niemiec do przyjęcia odpowiedzialności za wywołanie II wojny światowej, którą poparło 418 posłów przy 437 obecnych na sali. Za było 222 posłów PiS, 118 posłów KO, 39 posłów Lewicy, 20 posłów Koalicji Polskiej-PSL, 7 posłów Konfederacji, 5 posłów Porozumienia, 3 posłów Kukiz’15, poseł kola Polskie Sprawy i trzech posłów niezależnych. Przeciwko była tylko czwórka posłów. W uchwale czytamy: „Państwo polskie nigdy nie zrzekło się roszczeń wobec państwa niemieckiego; Sejm RP wzywa rząd Niemiec do przyjęcia odpowiedzialności politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za wszystkie skutki spowodowane w wyniku rozpętania II wojny światowej”. Przy takim potężnym wsparciu polskiego parlamentu przebiegającym ponad politycznymi podziałami Tusk nie ma ani prawa, ani mandatu do łagodzenia polskiego stanowiska wobec Niemiec, bo to śmierdzi zdradą.
Tusk wyraźnie sugeruje, że zamiast reparacji powstaną jakieś formy polsko- niemieckiej współpracy na rzecz bezpieczeństwa. A co ma piernik do wiatraka? Przecież dzisiejsze rosyjskie zagrożenie zawdzięczamy w dużej mierze diabolicznej niemieckiej polityce, która umożliwiła Putinowi finansowanie i realizowanie bandyckich planów. Być może Niemcy już wymyśli podobny myk jak ten z wiatrakami. Bruksela przekazała Polsce z wielką pompą 5 mld euro ze środków KPO, ale wiadomo, że trzeba te pieniądze wydać na zieloną energię, a konkretnie, na zakup turbin wiatrowych od będącego w kłopotach finansowych niemieckiego Siemensa. Nie dajmy się niemieckim oszustom i ich lokajowi zrobić w balona, bo zanosi się na to, że Tusk i Scholz mają już plan by za należne Polsce reparacje zaproponować Polsce i Polakom czapkę gruszek.  
Źródło: niepoprawni.pl,
Gdyby Polska otrzymała reparacje od Niemiec, to nic na tym nie zyskamy, bo wszystkie pieniądze trafią do USraela, który domaga się odszkodowania za pozostawione mienie w Polsce, i na Ukrainę, bo tam już czekają intratne posady!?
Niemcy rozdział reparacji uważają za zamknięty i nie będą żądały od Polski odszkodowań za zrównany z ziemią Breslau i Königsberg.

07 03 2024 Uśmiechniętej Polski już kres…
Portal abc news poinformował czytelników na całym świecie: "w Polsce doszło do najgwałtowniejszego w historii protestu rolników". Nie minęło 100 dni powtórnej władzy Donalda Tuska – a pały, gaz i prowokatorzy znów przypomnieli Polakom, co potrafi szkopski gauleiter. Tak jak wtedy, gdy Tusk pacyfikował górników i strzelał do uczestników Marszu Niepodległości – cyniczny uśmieszek zniknął z twarzy dyktatora – zastąpiony przez szyderczy śmiech nad tymi, którzy Tuska i juntę 13 Grudnia wybrali. Zgodnie z zapowiedzią Tuska - Polska zaczęła się liczyć na świecie - ale jako policyjna dyktatura. Jednak to Polactwo  powierzyło władzę juncie 13 Grudnia - w tym prawdziwym chłopom, którzy od czasów głębokiej komuny niezłomnie bronią WSI, jako przybudówka PZPR – a od czasu „okrągłego stołu”, gdy ZSL przepoczwarzyło się w PSL – chłopi z prawdziwymi jajami stali się przystawką dla każdej – poza PIS – partii. Nic więc dziwnego, że o "Piaskowym Dziadku" Siekierskim powstała piosenka, która zaczyna się od słów: „Siekierski, Motyka, Paszyk, Rzepa – debatują czas ucieka”…
To PSL wraz z partią konferansjera TVN-u Hołowni oraz przepoczwarzoną w Lewicę PZPR - uczestniczą w kolejnym spektaklu pt. „Przywracanie Praworządności”, co należy tłumaczyć na „Przywracanie Bezprawia”, gdyż dyktator Tusk potrafi zmienić znaczenie każdego słowa i każdej wiecowej obiecanki – poza jedną - że „dorżnie watahy”. Zaś jedyną metodą na rządzenie Polską jest doskonale znane Tuskowi "haratanie w gałę", czyli nieustanna "kiwka" i gra na czas... Dziś w roli „dożynanych watah” wystąpili rolnicy, leśnicy i myśliwi, których tak jak za komuny określano „warchołami” lub „wiadomymi siłami” – tak dzisiaj są to „prowokatorzy” z PIS-u i z „Solidarności”. Bo tak jak celem komuny była likwidacja wszystkiego co polskie, tak za Tuska jest to wojna ze wszystkimi przejawami „nienormalnej polskości”. Anologie Tuska i jego junty 13 Grudnia z sekretarzami PZPR i komunistyczną partią nasuwają się same. Komuchy także „przywracali praworządność” i „reformowali” Polskę. Oczywiście etapami – wprowadzając coraz większy zamordyzm, którego synonimem był, jest i będzie stan wojenny przeciwko Polakom. Na ówczesne pytanie: „Ile etapów będzie miało „przywracanie praworządności”? (czyli pełna władza komuny) – odpowiedź była tylko jedna: „Będzie tyle etapów ile liczy sobie Wyścig Pokoju”. Dziś gdy Wyścig Pokoju zastąpiony został przez Tour de Pologne, zaś do Jaruzelskiego dołączył Tusk – odpowiedź będzie podobna, jak w czasach głębokiej komuny. Jednak dokładnie taka sama będzie odpowiedź jeśli chodzi o kres komuny i ostateczny upadek Uśmiechniętej Polski... Tak jak za Wyścigu Pokoju i władzy komuny - zakończeniem władzy Tuska i jego junty 13 Grudnia, czyli Tour de Pologne - będzie Kryterium Uliczne, którego przedsmak zobaczyliśmy 6 lutego 2024 roku na ulicach Warszawy.
Źródło: niepoprawni.pl,
Jak Tusk zacznie zmieniać konstytucję, to wszystko nam zabierze, i wyśle na szparagi, gdzie będziemy pracować za miskę ryżu!?
Wkrótce Zielona Wyspa, i powszechny dobrobyt nas czeka!? No bo jak Tusk obieca to tylko obieca, a jak powie, że zabierze to zabierze!?
Obecnie rząd Tuska liczy sobie, aż 134 osoby, a ma ich być ponad 200!? No bo wiecie ile jest do sprzątania po PiS-ie!? 
06 03 2024 Płonie planeta Rafała, czyli rzecz o idiotach…
To już powszechna jest prawda: Na juntę 13 Grudnia głosowali idioci i ci sami idioci zagłosują na Rafała Trzaskowskiego, na Platformę i jej kolaborantów w kolejnych wyborach......
A kto jak nie Rafał obroni Planetę przed niechybnym pożarem, który w zgliszcza zamieni palety o wartości miliona złotych ze „Strefy Relaksu”? Jeśli chodzi o Warszawę – tym bohaterem jest – tak jak i był ten, który wynalazł taśmę klejąca i potrafił Wisłę przekształcić w wielkie szambo.....
Ostatnie, wielkie ocieplenie Planety miało miejsce 8 tysięcy lat temu, gdy stopiły się lodowce. Opisany w Ewangelii potop, to nie mityczne wydarzenie lecz taka sama prawda, jak śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa......
Rafał (…..) postraszył durnych warszawiaków, że ziemia płonie i niedługo ludzie będą się bić o… wodę. „Niech pan zobaczy, co się dzieje za oknem. Planeta się pali! Za chwilę będziemy się bić o wodę. Planeta się skończy. Po prostu nie pozwolimy, by nam się spaliła”......
….kolejne komisje – wzorowane na rezultatach Inspekcji Robotniczo- Chłopskich - kierowane teraz przez funkcjonariuszy junty 13 Grudnia – jak za czasów Bieruta i Jaruzelskiego, gdy za pęto nielegalnej kiełbasy można było trafić do pierdla. To pomieszanie komuny z faszyzmem, „praworządności” z bezprawiem, a w konsekwencji „europejskiej” Polski z sowiecką Białorusią.....
Za czasów Rafała Trzaskowskiego doszło do pobicia rekordu Europy w zrzucie ścieków do rzeki! Podczas awarii kolektorów w 2019 i 2020 r. do Wisły odprowadzono łącznie ponad 14 mln m sześc. ścieków.....
Więcej na podstronie Polityka

06 03 2024 Cała władza w ręce… oligarchów!
Pięknie i obiecująco, a jednak Europa wzięta na celownik globalistów zakwitła buntem. W obronie uratowania Matki Ziemi zlikwidujmy rolnictwo, żywność przecież jest w sklepach! W obronie demokracji oddajmy władzę w ręce oligarchów, prawa obywateli to przeżytek.....
Dziś “opornikiem” (z czasów Solidarności),  symbolem wolności i buntu jest ciągnik kierowany przez ciężko pracującego na roli obywatela, którego status unijni biurokraci chcą zmienić na status “niepokorny chwast przeszłości”, ktoś z już zniszczonej cywilizacji, bez znaczenia. Żywność wyhodujemy na GMO Ukrainie, a najlepiej w laboratoriach (Bill Gates).....
Największe baty należą się tu oczywiście politykom, którzy “pomylili ołtarze” (….) politykom zawsze chodzi o własne ego, możliwe  korzyści majątkowe i prestiż (….) zapominają, że mieli reprezentować swoich wyborców, a nawet Naród i Jego interesy.....
….idące  zmiany nie rozszerzają naszych praw, czy możliwości prosperity, ale nakładają na nas nowe restrykcje i kolejne podatki. Czy my na pewno chcemy takich zmian na jakie potulnie zgadzają się nasi reprezentanci w parlamencie?......
Podporządkowanie Polski Niemcom pozbawi ją szans na podjęcie strategicznych decyzji infrastrukturalnych, wrzuci ją w wirnik  zależności i zadłużenia, kierując ją na przyjęcie euro. W ten sposób Polska zostanie podporządkowana Berlinowi i straci swoją szansę.....
…..sami poprosimy o podniesienie poziomu inwigilacji i większej kontroli społecznej przez organy bezpieczeństwa Państwa. Taki będzie rezultat i cel zamieszania i zmian jakie zachodzą dziś na naszych oczach. Dlatego polski rolnik nie tylko żywi i ziemię orze, ale i nasze wolności i Ojczyznę ocalić pomoże, czego daj Boże!......
Wydano wyrok śmierci na zwierzęta, bo metan. Czy obrońcy klimatu zatrzymają się w tym szaleństwie? Jeśli ich nie powstrzymamy, BĘDZIEMY NASTĘPNI!? Wystarczy jedna dyrektywa unijna, wystarczy jeden operatywny aparatczyk, wystarczy, że w swoim dziejowym posłannictwie armia szaleńców przywiązanych do synekur, wpływów i terroru, żeby ruszyła machina ludobójstwa w majestacie prawa, w imię ochrony klimatu przed metanem.....
Więcej na podstronie Polityka


06 03 2024 PiS nie zamierza siadać do rozmów w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. "Drastyczny akt łamania prawa"
Prawo i Sprawiedliwość nie tylko nie zamierza popierać projektów zmian w Trybunale Konstytucyjnym, ale także nie planuje siadać do rozmów nad propozycjami zmierzającymi do uregulowania sytuacji w TK przedstawionymi przez koalicję rządzącą — wynika z informacji Onetu w kierownictwie partii. — To będzie kolejny akt drastycznego łamania prawa — słyszymy na Nowogrodzkiej.
Źródło: onet.pl
Właśnie pisałem co zrobi Tusk jak sędziowie TK nie zrezygnują z zajmowanych stanowisk, a sejm nie wybierze nowych, bo nie uzyskają wymaganej większości!? I tym sposobem Przyłębska zostaje, a Kaczyński triumfuje!?

06 03 2024 Obajtek, Burak i jego mama. Tak pieniądze z Orlenu płynęły do biznesmenów związanych z PiS.
Podsłuchując Daniela Obajtka i jego zaufanego zastępcę w Orlenie Adama Buraka, CBA wpadło na trop operacji korupcyjnej. Otóż Burak dawał zarobić na kontraktach z państwowymi spółkami biznesmenowi Radosławowi Tadajewskiemu, który współtworzył kampanie wyborcze PiS. W zamian Tadajewski zatrudnił matkę Buraka — pod zmienionym nazwiskiem, by się to nie wydało. To Burak stał za stworzeniem całego systemu kierowania strumienia pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa do zaufanych biznesmenów. Kluczowym jego elementem było stworzenie agencji Sigma Bis, obsługującej spółki Skarbu Państwa w wydawaniu budżetów reklamowych. "Dla mnie jest ważne, żebyście wy monitorowali wszystkie spółki... spółki Skarbu Państwa, ministerstwa, czyli cały sektor publiczny, który ogłasza jakieś postępowania przetargowe, czy zakupowe [...] ja potrzebuję to wiedzieć" — tak Burak instruował w styczniu 2020 r. członka zarządu Sigmy Bis. Spółka Tadajewskiego zarobiła na współpracy z Sigmą ponad 1,8 mln zł.
Źródło: onet.pl

06 03 2024 Spółka CPK pokazała koszty wynagrodzeń zarządu od 2018 r. Internauci komentują: To ma być rozrzutność?
We wtorek spółka CPK poinformowała w swoich mediach społecznościowych o zarobkach zarządu i wydatkach na reklamę. Wpisy spotkały się z ostrymi komentarzami. W jednym z nich przypomniano zarobki pewnego wiceprezesa lotniska w Modlinie, zanim jeszcze ono powstało. Dziś to jeden z ministrów rządu Donalda Tuska. We wtorek spółka CPK poinformowała, że "zarząd spółki Centralny Port Komunikacyjny otrzymał 11 mln zł od początku jej powstania" oraz że "w spółce CPK trwa audyt wewnętrzny prowadzony siłami spółki oraz przez Biuro Pełnomocnika ds. CPK i realizowane są przetargi na audytorów zewnętrznych". Z informacji CPK wynika, że od początku swojej działalności spółka wydała 27 mln zł na komunikację i PR. Warto zaznaczyć, że środki te wydawane były od 2018 r. W sieci pojawiło się wiele komentarzy dotyczących informacji przekazanych przez spółkę CPK, znajdującą się od kilku tygodni pod nowym zarządem. Informacja CPK o zarobkach zarządu doczekała się w portalu X notatki kontekstowej. Wynika z niej, że średnie miesięczne koszty wynagrodzeń czasem 3-, a czasem 4-osobowego zarządu spółki wynosiły 159 tys. zł brutto. Unijne zasady rozliczania kosztów kwalifikowanych mówią, że na promocję dużych projektów wydaje się 1% budżetu projektu. Na promocję lotniska zgodnie z tą zasadą powinniśmy wydać ok. 450 mln zł. Na promocję całego programu - 1550 mln zł. Wydano 27 milionów - napisał były pełnomocnik rządu ds. CPK, Marcin Horała.
Źródło: niezalezna.pl
Jestem pewny, że spółka CPK nie zostanie zlikwidowana!? CPK tylko dla fachowców ludzi Tuska!?
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?
Przecież tu nie chodzi o budowę jakiegoś tam CPK, ale o fikcyjne, dobrze płatne stanowiska, dla najbardziej zasłużonych!?

06 03 2024 Niemieckie społeczeństwo przeciwne wysłaniu Taurusów Ukrainie. Popierają decyzję Scholza
Ponad połowa Niemców jest przeciwna dostarczeniu Ukrainie rakiet manewrujących Taurus, z czego prawie jedna trzecia wyraża sprzeciw wobec możliwości wysłania jakiejkolwiek broni - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie agencji dpa. Większość uczestników sondażu przeprowadzonego w pierwszych dniach marca przez instytut badania opinii publicznej YouGov wypowiedziała się przeciwko przekazaniu Ukrainie niemieckich rakiet manewrujących Taurus - informuje w środę agencja DPA. 58 proc. uczestników badania popiera sprzeciw kanclerza Olafa Scholza wobec planów dostarczenia zmagającej się z rosyjskim agresorem Ukrainie nowoczesnych systemów rakietowych o zasięgu do 500 km. Przy czym, 31 proc. z nich wyraziło zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek dostaw niemieckiej broni na Ukrainę. Możliwość rozmieszczenia na Ukrainie niemieckich rakiet zdolnych atakować cele na terytorium Federacji Rosyjskiej poparło tylko 28 proc. ankietowanych. Jak wynika z sondażu, 14 proc. Niemców nie miało zdania w kwestii militarnego wsparcia władz w Kijowie. Jak zauważa agencja DPA, za odmową kanclerza Scholza dostarczenia Ukrainie nowoczesnej broni z niemieckich arsenałów kryje się obawa, że Niemcy mogą być wciągnięte w wojnę rosyjsko- ukraińską, jeśli pociski manewrujące Taurus zostaną wykorzystane przez Ukraińców do atakowania celów na terytorium Rosji. Sondaż YouGov został przeprowadzony w dniach 1-5 marca tego roku. Uczestniczyło w nim ponad 2 tys. obywateli niemieckich posiadających pełnię praw wyborczych.
Źródło: niezalezna.pl
Scholza kontra Ursula!? Jaśnie pani komisarz, która pojechała na Ukrainę obchodzić nie tylko drugą  rocznicę inwazji rosyjskiej, ale i – szerokim łukiem – odwiedzić wszystkie latyfundia „prawdziwych Europejczyków” produkujące zboża, owoce, warzywa itp. nie tylko na ziemi ukraińskiej, ale i na ziemi rosyjskiej. Być może przede wszystkim na ziemi rosyjskiej: Warzywa z Rosji na polskich stołach. Kolosalny import z kraju Putina.
05 03 2024 "Tusk się wściekł". Premier miał wydać polecenie.
Nie milkną echa skandalu związanego z dyplomami osób, które uzyskały je na Collegium Humanum. Premier Donald Tusk "nakazał bardzo precyzyjne ustalenie, kto ma dyplom z podejrzanej uczelni" - podaje "Newsweek". Collegium Humanum solą w oku Tuska. Uczelnię kończyli też ludzie z PO. "Na kolegów padł blady strach". Po tym jak media ujawniły nieprawidłowości w funkcjonowaniu Collegium Humanum, Donald Tusk miał zadecydować, że osoby z dyplomem tej warszawskiej uczelni nie mają szans na stołek w spółkach Skarbu Państwa - pisze "Newsweek". W efekcie działacze związani z koalicją rządzącą mają próbować za wszelką cenę ukryć, że mieli styczność z osławioną uczelnią. "Tusk się wściekł". Premier miał wydać polecenie. Nie milkną echa skandalu związanego z dyplomami osób, które uzyskały je na Collegium Humanum. Premier Donald Tusk "nakazał bardzo precyzyjne ustalenie, kto ma dyplom z podejrzanej uczelni" - podaje "Newsweek". Także wśród posłów KO są osoby z dyplomem Collegium Humanum. Zalicza się do nich wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska, która rozpoczęła studia na Collegium Humanum w październiku 2020 roku. - Ja te dodatkowe studia podjęłam dla samorozwoju, jak zresztą wiele innych kursów czy szkoleń. Rozpoczęłam je jesienią 2020 r. Szczególnie w trakcie tych pierwszych fal pandemii, kiedy siłą rzeczy zmniejszyło się natężenie obowiązków, chciałam wykorzystać tę przestrzeń na uczenie się czegoś nowego - przekazała "Newsweekowi".
Źródło: gazeta.pl, wp.pl
Dlaczego mnie to nie dziwi!? Mój kolega, wybitny sportowiec, miał takie szczęście, że na każdym egzaminie, otrzymywał takie pytania na które znał odpowiedzi!? No ale to było w głębokim PRL- u!?

05 03 2024 Szkoła 2025 i bohater naszych czasów…
Jest marcowy poniedziałek 2025 roku we wzorcowej, odpolitycznionej przez juntę 13 Grudnia szkole podstawowej. Lekcję prowadzi nowo-zatrudniona nauczycielka pani Jola – absolwentka czterech Akademii Pierwszomajowych oraz uczestniczka dwóch kursów zakładania kondomów, zorganizowanych przez Fundację Sorosa. Na lekcji obecna jest też obserwatorka - wysunięta z ramienia Ministry Nowackiej – czyli wiceministra Joanna Mucha. „Kochane dzieci” – zagaja nauczycielka Jola. „Dzisiaj przesłucham was z nieobowiązkowego zadania domowego, czyli z oglądania w sobotę i w niedzielę naszej odpolitycznionej telewizji. Kto z was dzieci nie oglądał w sobotę i w niedzielę telewizji?” – pyta się nauczycielka, zasiadająca przy stoliku u boku uśmiechniętej Muchy. Żadne jednak z dzieci nie podnosi rączki, co z dumą i uzasadnioną satysfakcją zapisuje wiceministra Mucha w swoim kajeciku, wyjętym z luksusowej torebki z widocznym znakiem „CHANEL”.
„A teraz, kochane dzieci zadam wam nieobowiązkowe pytanie: „Kto z was zapamiętał nazwisko redaktorki albo redaktora na literę „A” z odpolitycznionej telewizji publicznej?” Pytanie nauczycielki Joli pada jednak w próżnię, gdyż żadne dziecko nie podnosi rączki. Gdy jednak nauczycielka Jola powtarza pytanie, w górę wznosi się rączka Adasia – lokalnego prymusika.
- No to jakie to nazwisko redaktorki lub redaktora na "A", Adasiu – pyta się Jola, siedząca obok nadal uśmiechniętej Muchy.
- A.... może to Czyż? – odpowiada Adaś.
- No nie Adasiu. Za taką odpowiedź dostałbyś dwóję w szkole pisoskiej – odpowiada z życzliwym uśmiechem nauczycielka Jola, a Mucha jeszcze szerzej się uśmiecha do całej – pięcioosobowej klasy.
- To teraz was kochane dzieci zapytam: „Kto z was zapamiętał nazwisko redaktorki albo redaktora na literę „By” z odpolitycznionej telewizji publicznej?”. Cisza w klasie....... ale po chwili znów rączka prymusika Adasia podnosi się do góry…
- No to powiedz nam Adasiu jak się nazywa ta odpolityczniona redaktorka lub też redaktor na literę By? – pyta się Jola- nauczycielka po czterech Akademiach…
- Być może to Czyż! – odpowiada Adaś, zaś nauczycielka Jola (oczywiście uśmiechnięta) zwraca Adasiowi uwagę:
- Za taką odpowiedź w szkole pisoskiej, każda nauczycielka postawiła by pałę każdemu uczniowi! – po słowie „pała” – obserwatorka z ramienia ministry edukacji zaczyna radośnie rechotać…
- No to teraz, kochane dzieci zapytam was nieobowiązkowo: „Jak się nazywa redaktorka lub redaktor na literę „Cy” z telewizji, którą oglądaliście w sobotę i w niedzielę?”. Po pytaniu nauczycielki Joli, jako pierwsza w górę strzela rączka prymusika Adasia.
- No dobrze, Adasiu. Jakie to nazwisko na literę „Cy”?
- Czyżby był to Czyż? – odpowiada Adaś, a wysłanniczka Mucha – zostawiając torebkę z napisem „Chanel” – ściskając nogi - pospiesznie opuszcza klasę…
Sprawą red. Czyża zajął się sam Czyż, który dał się podpułkownikowi Sienkiewiczowi zatrudnić w opanowanej o 3 nad ranem telewizji publicznej. Był to wyczyn wymagający takiej samej odwagi, jaką było opanowanie przez Niemców radiostacji w Gliwicach w 1939 roku: „Zapytano mnie, czy ustoję, jeżeli będzie trzeba wypowiedzieć parę zdań, z którymi się całkowicie zgadzam. I czy ustoję hejt i plucie na auto potem. Powiedziałem, że ustoję i ustałem. I niespecjalnie przejmuję się ludźmi, którzy składają dłoń w pistolet i strzelają do mnie na przejściu dla pieszych” – odpowiedział bohater zamachu na polską telewizję, przygotowanego przez niemieckiego Gauleitera i jego juntę. Nic więc dziwnego, że dla każdego dziecka w odpolitycznionej szkole – nazwisko bohaterskiego funkcjonariusza Czyża, na którego auto Polacy plują i strzelają do niego ze złożonych rąk - będzie się kojarzyć z każdą literą. Zwłaszcza zaś z literą Q – oznaczająca najwyższą jakość…
Źródło: niepoprawni.pl,
Gdzie Ty jesteś moja Polsko. Po tym jak Kaczyński z Banderowcami manifestował na Majdanie w Kijowie a prezydent Komorowski w Berlinie był na fecie ku czci nazisty! I o mały włos płk. Clausa von Stauffenberga nie odznaczył Orderem Orła Białego. Nic nie jest w stanie mnie zdziwić. To nie Niemcy napadli na Polskę jak uczono mnie na historii w komunistycznej szkole. Dziś widzę jak wtedy zakłamywano historię. To Polacy napadli na Niemców okopując radiostację w Gliwicach i strzelając do bezbronnego szkolnego okrętu Schleswig- Holstein. A obozy koncentracyjne to polska sprawa, a Niemcy tylko się bronili i tak jakoś głupio wyszło że Polskę podbili. II wojnę światową wywołała Polska, napadając na biedne Niemcy, którym z pomocą przyszła Rosja. Niestety Polacy byli tak okrutni, że mordowali na masową skalę, w swoich obozach, głównie mniejszości narodowe oraz Niemców. A w swoich lasach, przeprowadzili egzekucję rosyjskiej inteligencji. Czy takiej historii mają uczyć w szkołach, by nie popsuć dobrych relacji, z sąsiadami?

05 03 2024 Szmyhal: Polacy zawdzięczają Ukrainie wzrost gospodarczy.
Premier Ukrainy Denis Szmyhal na konferencji prasowej powiedział, że w latach 2022-2023 Ukraina zapewniła dodatkowy wzrost polskiego PKB o 1-3% rocznie. „Generalnie, według danych Narodowego Banku Ukrainy, Credit Agricole, Deloitte, Oxford Economics, w ciągu ostatnich dwóch lat Ukraińcy i Ukraina wnieśli od 1 do 3 procent rocznego wzrostu PKB Polski” – powiedział Szmyhal. Ponadto Polska otrzymała od Europejskiego Banku Inwestycyjnego 2 miliardy euro w ramach umowy o udzieleniu pożyczek polskim miastom i regionom, które przyjmują ukraińskich uchodźców: „Polska otrzymała od Komisji Europejskiej 0,6 mld euro w ramach wypłaty 3,5 mld euro państwom członkowskim UE na pomoc regionom, które wspierają ukraińskich uchodźców”. Według niego ukraińscy przedsiębiorcy pracujący w Polsce wpłacali do polskiego budżetu podatki i składki na ubezpieczenia społeczne w wysokości 2,3 mld euro za lata 2022-2023. „Dla porównania Polska wydała 1,1 miliarda euro na wsparcie i pomoc społeczną, edukację ukraińskich uchodźców… Ukraińcy, którzy przybyli do Polski, płacili kartami bankowymi w polskich sklepach, a 4 miliardy euro pozostawili w polskich firmach… Z kont Od 24 lutego 2022 r. do lipca 2023 r. obywatele Ukrainy przekazali do polskiej gospodarki 2,1 mld euro, z czego 1,9 mld euro trafiło do sieci handlowych” – powiedział Szmyhal.
Ponadto premier podkreślił, że w ciągu dwóch lat wojny na pełną skalę obywatele Ukrainy zarejestrowali w Polsce 48 400 indywidualnych firm i że właściciele tych firm również płacą podatki do budżetu. Przypomniał także, że w Polsce pracuje i płaci pełne podatki 691 tys. Ukraińców. „749 mln euro to kwota kontraktów podpisanych przez Ministerstwo Obrony Ukrainy z polskimi firmami – producentami broni. Podpisano 43 kontrakty i za nie też zapłacą podatki” – powiedział szef ukraińskiego rządu. Szmyhal ma jednak poważne zarzuty wobec Polski. Ukraina nie otrzymała nic ze środków zebranych podczas dwóch konferencji darczyńców zorganizowanych w Polsce: „Według naszych danych w pierwszym (zebrano IF-U) ponad 10 miliardów euro, w drugim ponad 6 miliardów euro. Ukraina nic od nich nie otrzymała. Środki Polska wspólnie z Komisją Europejską zebrała na wesprzeć Ukrainę... Nie znamy losu tych funduszy”.
Źródło: niepoprawni.pl,
Na pomoc Ukrainie rząd polski wydał 50 mld złotych, nie pytając o zgodę nikogo!? Dla mnie to jest przestępstwo, i winni powinni być surowo ukarani!? Przypominam że Ukraina nadal domaga się zwrotu połowy Bieszczad, Podlasia!? Przemyśl też ma należeć do Ukrainy!?
"Polska przeznaczyła około 2 proc. PKB na pomoc dla Ukrainy, przyjęła miliony uchodźców, przekazuje sprzęt wojskowy i pomaga od pierwszych dni wojny". No i teraz za tą pomoc musimy Ukraińcom zapłacić odszkodowanie. Jak pisałem dwa lata temu że Ukrainie nie warto pomagać to wszyscy mnie krytykowali: Mój wujek walczył z UPA, i tak o nich mówił, wpuść takiego do domu by się ogrzał, nakarm go, a on w dowód wdzięczności w nocy poderżnie gardła Tobie i Twojej rodzinie!? Nie wiem czy zauważyliście, ale uchodźcy z Ukrainy czują się już w Polsce jak u siebie, ba żądają coraz to więcej, zapominając, że są tylko przymusowymi gośćmi!?
Z archiwum: Do moich znajomych przyjechał „młody mężczyzna” z Ukrainy ponoć legalnie by spotkać się z żoną, dzieckiem, która jest w Polsce od marca!? I pierwsze jego słowa były: kupcie mi samochód. OK! A masz pieniądze. No nie. My też ich nie mamy!? No to zorganizujcie zbiórkę, bo ja muszę mieć samochód!? A mówiłem ostrzegałem, że jak Ukraińca wpuścisz do domu, i nakarmisz go, to on w dowód wdzięczności, w nocy, kiedy wszyscy będą spali, całą rodzinę ci wyrżnie!? Tylko patrzeć jak przyjedzie cała ich familia, i powiedzą nie mamy gdzie mieszkać wypad do komórki!?

05 03 2024 Symboliczny ciągnik i kołatanie do drzwi Kołodziejczaka. Strajk rolników pod oknami premiera.
Warszawski ratusz odmówił rolnikom zgody na wjazd ciągnikami do stolicy na trzydniowy protest pod Sejmem i przed kancelarią premiera. Pierwotny plan był taki, że z każdego powiatu wjedzie po 17 ciągników. Zablokują za to główne drogi wjazdowe do stolicy. W środę organizatorzy spodziewają się 100 tys. protestujących. Nie tylko rolników, bo w Warszawie zapowiedzieli się też myśliwi, leśnicy, górnicy, przetwórcy i inne grupy zawodowe zrzeszone w pracowniczej "Solidarności". Rolnicy z "Samoobrony" zapowiadają, że jeśli znowu będą niezauważeni, "spełnią testament śp. Andrzeja Leppera". Jak informuje magistrat, w stolicy obowiązuje zakaz wjazdu maszyn rolniczych, czyli także ciągników. Poza tym dla urzędników kluczową kwestią jest fakt, że wniosek o zgodę na przejazd ciągnikami od Sulejówka do placu Trzech Krzyży w centrum Warszawy został złożony po wymaganym terminie, dlatego Urząd m.st. Warszawy go odrzucił.
Złożyliśmy odwołanie, ale wiemy, że nic z tego nie będzie — mówi Onetowi Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" i organizator protestu. — Gdyby ratusz wykazał choć odrobinę dobrej woli, to te ciągniki by wjechały. Wszędzie mogą wjeżdżać, a do centrum Warszawy akurat nie.
Już w ubiegłym tygodniu rolnicy zapowiadali blokadę Warszawy z użyciem traktorów i innego sprzętu rolniczego. W mediach społecznościowych związanych z trwającym protestem krążyła grafika, pokazująca, iż dojdzie do paraliżu wszystkich dojazdów do stolicy. W lutym rolnicy wjechali traktorami do centrów takich miast jak Poznań, Bydgoszcz, Toruń czy Olsztyn. W każdym przypadku były to setki maszyn. Sami protestujący mówili WP, że blokadę Warszawy zostawiają sobie na później jako ostateczność.
Poseł KO Kołodziejczak mówił też o tym, że "przez 8 lat w tym budynku, budynku ministerstwa rolnictwa rządziło PiS, w trakcie 8 lat rządów doprowadzili do ogromnej tragedii". Kołodziejczak powiedział także, że żaden przedstawiciel Agrounii ani ktokolwiek, kto "dobrze życzy rolnictwu", nie powinien brać udziału w tym proteście. Dalej mówił, że ma miejsce "buntowanie społeczeństwa przeciwko obecnej władzy" i "pokazywanie całemu światu, że w Polsce nowa władza ma problem z protestami". "Przecież to nie pomoże ani rolnikom, ani opozycji, ani tym, którzy mają podejmować trudne decyzje. Dlaczego? Pod tym płaszczykiem protestów, które rozpoczęły się w słusznej sprawie dziś do głosu zaczynają dochodzić ci, którzy zaczynają wykorzystywać mocno protesty politycznie"– przekonywał Kołodziejczak.
Źródło: onet.pl, wp.pl, niezalezna.pl,
A czołgi będą mogły do Warszawy wjechać!?
Kołodziejczak postępuje tak jak Lepper, z chwilą kiedy dostał się do wielkiej polityki zapomniał o rolnikach!? 
04 03 2024 Ziemia Obiecana.
Żyjemy w czasach kiedy dostęp do wszelkiego rodzaju dóbr jest większy niż kiedykolwiek w historii (przynajmniej dla ludzi cywilizacji Zachodu), a nasze cechy wrodzone sprawiają, że by je zdobyć jesteśmy w stanie harować od świtu do nocy kosztem......
Dla podwyższenia, lub choćby utrzymania statusu i poziomu życia gotowi jesteśmy nie tylko wyzbyć się swoich poglądów i wartości.....
Trwamy w dobie przewlekłego kryzysu nie tylko gospodarczego, ale i ideowego. Nie jesteśmy już społeczeństwem, tylko zbiorem konkurujących ze sobą jednostek. Lepiej sytuowane warstwy próbują za wszelką cenę utrzymywać swoją nadrzędność......
Dzisiejszy system społeczno- gospodarczy, nazywany najlepszym z wymyślonych, staje się mało wydolny. Problemy migracyjne, szkodliwe trendy gospodarcze (….) jeśli demokracja ma przetrwać musi przestać być demokracją. Sprowadza się to do powrotu władzy silnej ręki, co już wielokrotnie przerabialiśmy, z marnym skutkiem......
Kadrę nauczycielską zrównano z motłochem i nie robi się nic, aby przywrócić jej należny status, zresztą cały system edukacji władze traktują jak kulę – nie kulę armatnią przebijającej mury ciemnoty, ale kulę u nogi.......
Przyjęliśmy zasady gry, której skutków nie przewidzieli nawet Ci, którzy ją stworzyli. Uśpiono nas, skłócono i zaprzęgnięto do niezdrowej rywalizacji. Karmieni strachem i żądzą widzimy jedynie mętny obraz świata, gdzie jedyną drogą do szczęścia jest wspiąć.......
Nie potrafimy zjednoczyć się przeciwko nowym opresjom, skoro ich nie widzimy. Przeciwko systemowi, który nie jest już katem i oprawcą, choć niewoli i kontroluje nas mocniej niż poprzednie. Nie potrzebuje już kajdan na ręce, zaprzęga w nie umysły. Wróg jest niewidoczny i mówi Ci, że sam jesteś swoim wrogiem.....
Praca na dwa etaty i kupa kredytów do spłaty tak żyje dziś zdecydowana większość Polaków mieszkających w Polsce (…..) Zachłysnęliśmy się swobodą, możemy jeździć po Europie bez granic, w samochodach, które są własnością banków, mieszkać w domach obciążonych hipoteką...
Obecna władza nie ma żadnych skrupułów co najwyżej chce zachować tylko pozory. W Europie podatki , opłaty ,składki, system ubezpieczeń społecznych osiągnęły już tak wysoki poziom, że można mówić o specyficznej formie niewolnictwa......
Więcej na podstronie Polityka
04 03 2024 „To będzie dowód na zawarcie dealu Tusk-von der Leyen”. Buda ostrzega: „może zniknąć!”
Waldemar Buda, poseł PiS, były minister rozwoju, zamieścił dzisiaj w mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie Komisji Europejskiej ws. odblokowania KPO dla Polski. - To będzie bardzo ważny dowód zawarcia dealu między Donaldem Tuskiem i Ursulą von der Leyen. Komisja wskazuje, że likwidacja Izby Dyscyplinarnej ustawą prezydencką załatwiła temat praworządności. 1,5 roku środki były blokowane bez powodu - napisał Buda. 23 lutego szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na konferencji z premierem Donaldem Tuskiem w Warszawie poinformowała, że w przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje ws. funduszy europejskich dla Polski. Uwolnią środki dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy oraz na realizację polityki spójności.
Krajowy Plan Odbudowy dla Polski przewiduje 55 inwestycji i 55 reform, których celem jest wzmocnienie polskiej gospodarki po pandemii Covid-19. Dziś w mediach społecznościowych minister rozwoju w rządzie Zjednoczonej Prawicy, Waldemar Buda, zamieścił wpis rozpoczęty od apelu: "Kopiujcie to proszę. To oficjalne oświadczenie Komisji Europejskiej. Może zniknąć".
To będzie bardzo ważny dowód zawarcia dealu między Donaldem Tuskiem i Ursulą von der Leyen. Komisja wskazuje, że likwidacja Izby Dyscyplinarnej ustawą prezydencką załatwiła temat praworządności. 1,5 roku środki były blokowane bez powodu. Mnożenie dalszych oczekiwań przez Didiera Reyndersa [komisarza UE ds. sprawiedliwości] wobec Szymona Szynkowskiego vel Sęka [byłego ministra ds. europejskich] było nielegalne. Przez to stracimy od kilku do kilkunastu miliardów, które wynegocjował Mateusz Morawiecki – napisał Buda. Dodał, że potrzebne jest w tej sprawie dochodzenie w Parlamencie Europejskim oraz komisja śledcza w Polsce. W oświadczeniu Komisji Europejskiej, można przeczytać, że:
"Komisja stwierdza, że Polska osiągnęła w zadowalający sposób dwa „nadrzędne kamienie milowe”, aby wzmocnić istotne aspekty niezależności polskiego sądownictwa poprzez reformę systemu dyscyplinarnego dla sędziów. W zadowalający sposób zrealizowała również kolejny ważny etap, zobowiązując Polskę do korzystania z Arachne, narzędzia informatycznego wspierającego systemy audytu i kontroli państw członkowskich i zapewniającego w związku z tym niezbędne zabezpieczenia przed nadużyciami finansowymi".
KE miała zaznaczyć, że "system odpowiedzialności dyscyplinarnej mający zastosowanie do polskich sędziów został kompleksowo zreformowany" w następstwie środków wprowadzonych od czerwca 2022 r. do lutego 2024 r. Uwzględniła w tym przede wszystkim powołanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej ustawą z czerwca 2022 r. - zarówno w kwestii zniesienia Izby Dyscyplinarnej, jak i "reformy systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej".
KE zakomunikowała także, że uwzględniła zarządzenie MS dot. powoływania komisarzy dyscyplinarnych "ad hoc" oraz "ambitny plan działania na rzecz praworządności w Polsce" przedstawiony na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych 20 lutego 2024 r.

Źródło: niezalezna.pl
No i Ursula odblokowała pieniądze z KPO tylko dlatego, że rząd Tuska połowę tych pieniędzy wpompuje w gospodarkę Niemiec kupując od Simensa wiatraki. To przemyślana unijna strategia. A ugorowanie 4% ziemi zapewni im ogromne place do ich stawiania wiatraków.
Tusk dogadał się z Niemcami? Jaki: „To była po prostu umowa”. "Jestem przekonany, że była umowa między Tuskiem a Niemcami: wy blokujcie Polakom pieniądze aż my wrócimy do władzy, w zamian oddamy wam znacznie więcej" – tak uważa eurodeputowany Suwerennej Polski Patryk Jaki, odnosząc się do zapowiedzi szefowej KE ws. wypłaty Polsce (blokowanych do tej pory) środków z KPO......
04 03 2024 Skandal podczas rozmowy Lisa z Wałęsą. Były prezydent znów przekroczył wszelkie granice.
Skandaliczne pytanie i równie szokująca odpowiedź. Tak wyglądał program prorządowego youtubera (chyba tak trzeba go teraz nazywać?) Tomasza Lisa, gdzie gościem był prezydent RP Lech Wałęsa. Człowiek, który był kiedyś głową państwa, mówił o "wariatkowie" i "samobójstwie" w kontekście Jarosława Kaczyńskiego. Były prezydent Lech Wałęsa, znany z niechęci do Prawa i Sprawiedliwości, gościł w programie internetowym jednego z najbardziej zagorzałych zwolenników Platformy Obywatelskiej w historii tej partii - Tomasza Lisa. Prowadzący rozmowę w pewnym momencie poszedł na całość. Zapytał Wałęsę: - Jaki koniec Kaczyńskiego byłby według Pana właściwy? Ja już dawno powiedziałem i nie zmienię tego. Brat brata zabije, a potem kończy w wariatkowie albo popełni samobójstwo. Drugi z braci – odpowiedź Wałęsy była szokująca.
"Dla przyszłego rozwoju Polski, żeby nikt podobnie nie postępował, musimy sprawy wyczyścić. Tu nie chodzi o to, żeby go trzymać w więzieniu, ale trzeba doprowadzić do oczyszczenia co oczyścić należy, by następne pokolenia nie popełniały błędów" - mówił były prezydent, stwierdzając przy tym, że "to jest koniec Kaczyńskiego i koniec PiS".
Źródło: niezalezna.pl
Wałęsa. Człowiek z nadziei. Opowieść o ucieczce do lepszego świata.
Raczej: Bolek. Jak wykiwać naród. vel Człowiek z gumy.
No i nadal nie wiadomo czy przeskoczył.. czy go przywieźli..
Wałęsa miał rozliczyć komunistów.
Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka....
Był też brat...
Nawet nogi nie chciał podać komuniście...
Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę!!!
Ja sobie nie przypominam.
Sam siebie też nie rozliczyłeś.

04 03 2024 Nagle przerwały koncert. Wyszły na scenę i rozwinęły transparent.
Niedzielny koncert w Filharmonii Narodowej w Warszawie został zakłócony przez dwie aktywistki klimatyczne. Kobiety wdarły się na scenę i zaczęły wykrzykiwać swoje postulaty. Jako pierwszy zareagował dyrygent, który wyrwał aktywistkom transparent z rąk. Później do akcji wkroczyła ochrona. Najpierw próbowali namówić kobiety do dobrowolnego opuszczenia sceny. Gdy jednak te nie posłuchały, ochroniarze usunęli je siłą.
"To jest alarm. Nasz świat płonie. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać katastrofę klimatyczną. Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może coś z tym zrobić. Nasz świat płonie. Przepraszamy za zakłócenia, ale to przedstawienie nie może dłużej trwać. Tani i dostępny transport publiczny teraz! Jesteśmy ostatnim pokoleniem i z tymi postulatami rozpoczynamy naszą kampanię" - krzyczała aktywistka, próbując przebić się ze swoim przekazem przez dźwięki grającej cały czas orkiestry.
Źródło: wp.pl
Jestem przekonany, że ścieżki zdrowia w takich przypadkach zdziałałby cuda!? Po co wydawał społeczne pieniądze na leczenie, obserwacje, no bo skoro nie można trafić przez głowę, to należy trafić przez dupę!?
Te aktywistki powinny trafić do zakładu zamkniętego, bo one są chore nieuleczalnie!? Wydano wyrok śmierci na zwierzęta, bo metan. Czy obrońcy klimatu zatrzymają się w tym szaleństwie? Jeśli ich nie powstrzymamy, BĘDZIEMY NASTĘPNI!? Wystarczy jedna dyrektywa unijna, wystarczy jeden operatywny aparatczyk, wystarczy, że w swoim dziejowym posłannictwie armia szaleńców przywiązanych do synekur, wpływów i terroru, żeby ruszyła machina ludobójstwa w majestacie prawa, w imię ochrony klimatu przed metanem.
Z forum: Wróciły już ze swojego zlotu w Dubaju??? Gdzie wszyscy dostali się samolotami a klimy chodziły na okrągło?? buhahaha

04 03 2024 Uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze niż w okresie grzewczym, bo Polacy się nie zorientują o ile wzrosły ceny energii.....
Politycy reprezentujący rządzącą koalicję Platformy, Trzeciej Drogi i Lewicy, im częściej zabierają publicznie głos w ważnych sprawach dotyczących nas wszystkich, tym bardziej odsłaniają kulisy podejmowania przez ich rząd niepopularnych decyzji. Od dłuższego czasu jest jasne, że mrożenie cen nośników energii: prądu, gazu i ciepła systemowego, obowiązujące do końca czerwca tego roku, nie będzie przedłużone na kolejne pół roku, ale nikt z rządzących nie chce powiedzieć tego wprost przed wyborami samorządowymi i europejskimi. Ale czasami coś się politykom rządzącej koalicji wyrwie, tak było w przypadku przewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy, Anny Marii Żukowskiej, która w wywiadzie prowadzonym przez redaktora Rymanowskiego w Polsat News, wypaliła „ uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze, niż w sezonie grzewczym, bowiem zanim się Polacy zorientują, o ile tak naprawdę ceny urosły, minie pół roku”. A więc jest konkretny plan rządzącej koalicji, uwalniamy ceny energii w lipcu, bowiem jeżeli przyjdą znacznie wyższe rachunki za energię w okresie grzewczym, to minie pół roku, a to będzie już po wyborach zarówno do samorządu jak i Parlamentu Europejskiego, więc negatywną wyborców nie należy się specjalnie przejmować.
Przypomnijmy, że na początku grudnia poprzedniego roku w Sejmie został zaprezentowany przez minister Annę Trzeciakowską  projekt ustawy rządu premiera Morawieckiego, dotyczący mrożenia cen nośników energii, która zwróciła uwagę, że zawiera on te same rozwiązania na 2024 rok, które są skutecznie stosowane w trwającym wtedy 2023 roku. Miały one chronić gospodarstwa domowe, tzw. podmioty wrażliwe, a także małe i średnie przedsiębiorstwa, a na koszty tej ochrony miały się złożyć zgodnie z unijną dyrektywą firmy sektora energetycznego, które osiągnęły ponadnormatywne zyski, w związku z gwałtownym wzrostem cen nośników energii. Jak podkreśliła wtedy minister Trzeciakowska operacja mrożenia cen energii dla wszystkich wymienionych podmiotów w całym roku 2024, będzie kosztowała w tym roku ok. 31 mld zł i składają się na nią podmioty wytwarzające energie elektryczną, dostarczające gaz ziemny, ciepło systemowe, ale także firmy z sektora OZE (głównie niemieckie).
Źródło: naszeblogi.pl
Znaczy się wracamy do lamp naftowych!? Wystarczy, że miesiąc ich przetrzymamy, będzie taka sama sytuacja jak z węglem!? Elektrowni nie wyłączą bo koszty są zbyt duże, a prądu nie zamagazynują, to muszą obniżyć ceny!? Mam kopciucha i zastanawiam się nad budową turbiny parowej, tylko czy prawo zezwala bym mógł zrezygnować z usług PGE!?
03 03 2024 Ściema. Aspirowanie do miana pierwszego kontynentu neutralnego dla klimatu.
Unia Europejska: 446,7 mln ludzi (ok. 5 % populacji ludzkiej), 4 422 773 km kwadratowych powierzchni (ok.1% powierzchni Ziemi) stanie się neutralna dla klimatu, co powstrzyma globalne ocieplenie, które jest albo go nie ma......
2050 – zerowy poziom emisji gazów cieplarnianych netto. Kompletna bzdura, bo tego bilansu nie da się sprowadzić do zera......
Konkurencja bez konkurencji, wszyscy w jednym szeregu i nikt nie pozostanie w tyle, i nikt nie wyrwie się do przodu - to tylko w UE jest możliwe. Kłania się ekonomia polityczna socjalizmu. Kłaniają się zespołowo Marks, Engels i Lenin.......
Jeśli w środowisku nie zachodzą pewne procesy niesterylne, to kolejne gatunki roślin i zwierząt wymierają z głodu. To już ma miejsce. Wymierają dziko żyjące ptaki.......
…...bo tak naprawdę nikt w UE nie jest zainteresowany ochroną przyrody. Tu chodzi o wielki deal, reset z Rosją, tym razem na poziomie podstawowym – „zniszczcie ich ziemie, odbierzcie im ziemię, odbierzcie im chleb, wygracie każdą wojnę.” Szkodliwość rolnictwa polskiego dla środowiska naturalnego to zwykła ściema, mająca usprawiedliwić zwykły bandytyzm.......
Wydano wyrok śmierci na zwierzęta – bo metan. Czy lobby „obrońców klimatu”  się w tym szaleństwie zatrzyma? Samo na pewno nie. Jeśli ich nie powstrzymamy, BĘDZIEMY NASTĘPNI (…...) wystarczy jedna dyrektywa unijna (….) żeby ruszyła machina ludobójstwa w majestacie prawa, w imię ochrony klimatu przed metanem......
Znaczy się ci co przeżyją w Europie Zielony Ład, wracają na drzewa rosnące tylko w rezerwatach, albo do klatek w ZOO jako ekologiczna atrakcja!? Ja pitolę, a jednak Planeta Małp to nie  science fiction, a real jaki chcą nam zgotować unijni urzędnicy!?
Więcej na podstronie Polityka
03 03 2024 Internauci wyśmiali pokazówkę w wykonaniu Kancelarii Premiera: "To kiedy ruszycie z CPK i atomem?"
Kancelaria Premiera z dumą ogłosiła iluminacją na fasadzie budynku w którym urzęduje Donald Tusk: "Mamy to! 600 mld złotych odblokowane dla Polski". Administracja rządowa pochwaliła się także zdjęciem z iluminacją na Twitterze. Komentarze pod wpisem nie pozostawiają złudzeń, co o tym pokazie myślą Polacy:
Nie macie tej kasy nadal na koncie, nie mamcie ludzi, pierwsza transza 6, a nie 600 może spłynąć za kilka tygodni. A już te pieniądze obiecaliście wszystkim.
Wiceminister wyjaśnił, że w ramach pierwszego wniosku o płatność z KPO, środki europejskie trafią na finansowanie antysmogowego programu "Czyste Powietrze", na modernizację przejazdów kolejowych i transport kolejowy, a także na sprzęt dla nauczycieli"
To kiedy ruszycie z CPK i atomem?
Źródło: niezalezna.pl
Fajnie by to było gdyby te pieniądze można było wydać na to co Polska potrzebuje, a nie na to co UE poleci!? Będziemy musieli kupić przestarzałe wiatraki z Niemiec, i dozbroić Ukrainę!?
Na co zostaną przeznaczone pieniądze z KPO? Z KPO pieniądze (1,5 mld euro) mogą zostać przekazane między innymi rolnikom. Zapowiedział to wcześniej premier Donald Tusk. Z tych środków realizowany będzie także np. program "Czyste Powietrze" związany z dopłatami do wymiany starych pieców oraz docieplenia domów oraz program "Maluch", który wspiera rozwój instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, a więc żłobków, klubów dziecięcych i dziennych opiekunów.
Z forum: No i Ursula odblokowała pieniądze z KPO tylko dlatego, że rząd Tuska połowę tych pieniędzy wpompuje w gospodarkę Niemiec kupując od Simensa wiatraki. To przemyślana unijna strategia. A ugorowanie 4% ziemi zapewni im ogromne place do ich stawiania wiatraków.Tusk dogadał się z Niemcami? Jaki: „To była po prostu umowa”. "Jestem przekonany, że była umowa między Tuskiem a Niemcami: wy blokujcie Polakom pieniądze aż my wrócimy do władzy, w zamian oddamy wam znacznie więcej" – tak uważa eurodeputowany Suwerennej Polski Patryk Jaki, odnosząc się do zapowiedzi szefowej KE ws. wypłaty Polsce (blokowanych do tej pory) środków z KPO......
03 03 2024 Co zamiast CPK i elektrowni atomowych zaproponuje rząd Donalda Tuska?
Budowa CPK i elektrowni atomowej to szansa na rozwój dla Polski. Inwestycje te mają olbrzymie poparcie społeczne, ale rząd Donalda Tuska wyraźnie sygnalizuje niechęć do ich kontynuowania. Co o tej sprawie myślą internauci? Donald Tusk przed wyborami parlamentarnymi w ubiegłym roku zapewniał, że "będziemy stawiali na energetykę jądrową", ale tak samo było w... 2011 roku. Wówczas lider Platformy Obywatelskiej również zapewniał Polaków, że niezbędna według ekspertów inwestycja powstanie. Osiem lat rządów Tuska nie wystarczyło by plany zrealizować, a obecnie również można mieć obawy, czy elektrownia atomowa powstanie. Tusk kluczy również w sprawie CPK, chociaż ekspertyzy - zamawiane przed laty również przez rząd Platformy Obywatelskiej - wskazują na to, że inwestycja jest potrzebna dla rozwoju naszego kraju. Co Tusk może zaproponować Polsce zamiast CPK i elektrowni atomowych? Twórcy memów mają pewne przeczucia w tej kwestii.
Źródło: niezalezna.pl
O co z CPK chodzi o budowę czy stworzenie ponad 700 dobrze płatnych stanowisk!? Tyle lat budują i jak była łąka tak jest łąka i nic poza tym!?
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?
Czy CPK jest potrzebny, nie mnie o tym decydować!? Ale czy tu czasami nie chodzi o niezwykle atrakcyjne tereny budowlane, jakie zajmuje Okęcie!? 
03 03 2024 "Stan Wyjątkowy". Kamiński podsłuchiwał Obajtka. Skorumpowany Edgar sypie Wawrzyka. Ojciec Rydzyk idzie na emeryturę.
„Kłamstwo powtarzane kilka razy staje się prawdom” — to nasz ulubiony fragment stenogramów z rozmów Daniela Obajtka, swoista pcimsko- orlenowska parafraza porzekadła Goebbelsa. Wiedzieliśmy, że koordynator specsłużb w rządach PiS Mariusz Kamiński nie cierpi Obajtka i mieliśmy przesłanki wskazujące na to, że go inwigilował. Teraz mamy dowody — twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz analizują analizę agentów CBA, wedle której Obajtek powinien usłyszeć kilka zarzutów karnych. Tropiący „Dona Orleone” agenci chcieli go pociągnąć do odpowiedzialności za biznesy ze słynnym handlarzem bronią Andrzejem Izdebskim — tym samym, który oszukał Ministerstwo Zdrowia na respiratorach. Dodatkowo zarzucali Obajtkowi, że wysyłając w pandemii wart niemal 3,5 mln zł konwój tirów z materiałami ochronnymi do Watykanu, w praktyce szkodził polskim pacjentom. Rzecz jasna — pan Daniel żadnych zarzutów za rządów PiS usłyszeć nie mógł. To oczywiście dowód na to, że miał silne polityczne plecy na Nowogrodzkiej, gdzie stacjonuje rozkochany w nim prezes Kaczyński, wspierany przez innych wyznawców religii pcimsko-orlenowskiej, choćby Beatę Szydło — jej syna, byłego księdza, Obajtek zatrudnił pod zmienionym nazwiskiem w swej prywatnej firmie, prowadzonej równolegle z Orlenem. Ale jednocześnie operacja inwigilowania Obajtka i jego ludzi — być może nawet Pegasusem — to dowód na zbieranie haków wewnątrz PiS. I nie ma się co dziwić, że nawet Kamiński nie miał interesu w wysyłaniu Obajtka do prokuratury. Wszak haki lepiej kolekcjonować niż ich używać. Gdy się jest lub było w PiS, to haki są przydatne. Ba — mogą niemal dosłownie ratować życie. Przekonuje się o tym na własnej skórze młody działacz PiS Edgar Kobos, bohater afery wizowej, który brał łapówki za przerzut nielegalnych imigrantów. Stawił się przed komisją śledczą i złożył jasną ofertę, że zacznie sypać towarzyszy z rządu — nie tylko swego byłego mentora, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka — jeśli dostanie status małego świadka koronnego i obietnicę złagodzenia kary. My, jako poszukiwacze prawdy, a jednocześnie miłośnicy cyrku, apelujemy do rządzących: idźcie w to! 
Źródło: onet.pl 
02 03 2024 Tusk pytany kiedy paliwo będzie po 5,19 zł, beztrosko stwierdził „ja też na to czekam”
Szybkimi krokami zbliża się 100 dni rządzenia premiera Donalda Tuska (przypadnie 22 marca) (….) pytany o realizację głównych zapowiedzi  programowych Platformy „100 konkretów na 100 dni rządzenia” (…..) mówił, że „gdyby on został premierem to następnego dnia benzyna będzie po 5,19 zł”. Już po zdobyciu władzy czołowi politycy Platformy precyzowali, że nastąpi to po zmianie władz koncernu Orlen.....
…...w związku z wyborami parlamentarnymi na jesieni 2015 roku, prześmiewczo mówił miedzy innymi „dwa razy obiecać, to jak raz dotrzymać”, a Rostowski poszedł jeszcze dalej, mówiąc „obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą”......
Sikorski (…..) w związku z wyborami parlamentarnymi na jesieni 2015 roku, prześmiewczo mówił miedzy innymi „dwa razy obiecać, to jak raz dotrzymać”, a Rostowski poszedł jeszcze dalej, mówiąc „obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą”......
Adam Szejnfeld, który stwierdził, że w zapowiadanym programie, chodziło o 100 konkretów w ciągu 100, ale wcale nie po sobie następujących dni, a więc może to być 100 dni w ciągu  całej kadencji, a być może i kolejnej.......
Więcej na podstronie Polityka

02 03 2024 Jak Dziambor kraść to dobrze – czyli 77 limuzyn dla nierobów…
W ramach „odpolitycznienia” spółek skarbu państwa - Portem Gdańsk kieruje delegowany do tego zadania członek rady nadzorczej Krzysztof Kaczmarek. Odpolityczniony Krzysztof Kaczmarek to zupełnie przypadkowo - wspólnik męża posłanki Magdaleny Sroki. Sroka, która startowała z list Trzeciej Drogi......
Teraz – gdy Dziambor może już całkiem legalnie kraść jako przedstawiciel junty 13 Grudnia, która niczym się nie zajmuje jak tylko odpolitycznieniem Polski, czyli także nielegalnym obsadzaniem swoich ludzi na wysokopłatnych stanowiskach w spółkach państwowych.......
O skali rozpoczętej już grabieży Polski (…..) świadczy choćby fakt rozpisania przetargu o wartości 10 mln zł na zakup 77 luksusowych limuzyn dla powoływanych do nicnierobienia 77 członków Tuska rządu, który liczy sobie – bagatela - aż 134 osoby!......
Przecież taka Urszula Zielińska (wiceministra ds. klimatu, która zapowiedziała 90% redukcję CO2 do 2030 roku) mogłaby na rowerze dojechać do obecnego studia TVP – ostatecznie zaś - na ramce roweru wiceministra Miłosza Motyki z PSL-u!......
Zgodnie z wytycznymi szefa rządu – taktyka na starcia z demonstrantami oparta już jest i oczywiście będzie - na harataniu w gałę. Tylko klasyczna „kiwka” Donalda Tuska oraz gra na czas mogą zapewnić juncie 13 Grudnia przetrwanie do rundy jesiennej (…..) Ćwierć miliona złotych za jeden dzień pracy. Kulisy zwolnienia Marii Thun z Ministerstwa Cyfryzacji......
Więcej na podstronie Polityka


02 03 2024 Dowód osobisty czy Kennkarta?
Poprzedni rząd Tuska wprowadził obowiązek wymiany dowodów osobistych co 10 lat i było to jeszcze bez obowiązku pozostawiania urzędnikowi odcisków palców. Ale ten obowiązek pojawił się mniej więcej......
Tłumaczę bankierce, że ja nie mam problemu z dowodem osobistym, bo to państwowa administracja sztucznie go unieważniła pisząc datę ważności, jakby plastik się zepsuł. bo jeśli o mnie chodzi, to nic się nie zmieniło z danych zawartych w dowodzie......
Próbowałam dyskutować (oczywiście bezskutecznie) z urzędnikami, że pobieranie odcisków palców do dokumentów jest nielegalne, bo sprzeczne z konstytucją. W przypadku paszportu usłyszałam odpowiedź godną prawdziwego trepa, że przecież państwo nie ma obowiązku wydawania mi paszportu …...
Najlepiej byłoby dla nas wyjść z UE i rządzić się jak Szwajcaria. Dopóki to nie nastąpi, trzeba do PE wybrać ludzi, którzy przywrócą nam konstytucyjne prawa, którzy unieważnią wszystkie odciski palców, "zielone łady" i inne bzdury z "Fit for 55", którzy pozwolą budować Polakom co chcą i na co ich stać......
Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2024 Mieli otrzymać od państwa 2 mln zł dopłat za wywóz zboża. "Ktoś tu nas wykiwał".
Rząd PiS zaproponował dopłaty do eksportu zboża nadbałtyckimi portami. Wstrzymała je Komisja Europejska.......
Od 1 lutego do 31 lipca 2023 r. eksporterzy zbóż mieli otrzymać dopłatę od państwa do każdej tony (….) Jej wysokość wynosiła od 100 zł do 200 zł za tonę.....
Somir, przedsiębiorstwo zlokalizowane w województwie kujawsko-pomorskim, miało otrzymać 150 zł od tony przetransportowanego zboża. W okresie, w którym miały obowiązywać dopłaty, spółka przewiozła do portów 13 tys. 256 ton zboża (......) Z tego tytułu w zeszłym roku zanotowaliśmy stratę i znaleźliśmy się w finansowym dołku. Na rynku istniejemy 33 lata.......
Afera zbożowa nie ma nic wspólnego z umęczonym wojną narodem naszych sąsiadów. Jest to wyłącznie brudny interes międzynarodowych koncernów które za psie pieniądze uwłaszczyły się na czarnoziemach i chcą skarby tej ziemi zamienić na mamonę.
Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2024 "Macie ruskie onuce" - wykrzykiwała Gasiuk-Pihowicz. Zobacz, co wyprowadziło ją z równowagi
Kamila Gasiuk-Pihowicz nerwowo zareagowała na projekt wniosku Krajowej Rady Sądownictwa do Trybunału Konstytucyjnego. "Macie ruskie onuce" - wykrzykiwała posłanka Koalicji Obywatelskiej, która twierdzi, że KRS to w części "neo- organ", a jednocześnie pobiera z niego wysokie wynagrodzenie. Członkom Krajowej Rady Sądownictwa został dziś przedstawiony projekt wniosku KRS do Trybunału Konstytucyjnego,  którego celem jest ochrona niezawisłości sędziów i respektowania wyroków TK przez polskie władze. Członkini KRS Kamila Gasiuk- Pihowicz, która mówiła, że KRS to "neo-organ", ale tylko w części, bo ona i jej koledzy są w porządku, tym razem zareagowała emocjonalnie.
- Dzisiaj Państwo wysyłając projekt tej uchwały napluliście wszystkim obywatelom i wszystkim bohaterom w twarz. Wstydźcie się! Jesteście jak... Macie ruskie onuce i jesteście przedstawicielami Rosji w Polsce! - krzyczała posłanka Koalicji Obywatelskiej. I to wszystko za 14 tysięcy złotych miesięcznie...
Źródło: niezalezna.pl
Krzyczy bo za mało zarabia w KRS!? Skąd my to znamy: jestem przeciw, a nawet za!?

02 03 2024 Rekonstrukcja rządu? Kosiniak-Kamysz reaguje. Przyznał, że "pojawiają się emocje"
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał dziś, że w koalicji 13 grudnia "pojawiają się emocje". Stwierdził jednak, że rekonstrukcji rządu, o której w kuluarach mówi się coraz głośniej, nie będzie. Ale to się jeszcze okaże! Radio Zet podało dziś, że niebawem może dojść do pierwszej rekonstrukcji w rządzie Donalda Tuska, a spekulacje dotyczą minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig- Kloski, ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Oliwy do ognia dolało zachowanie polityków po dzisiejszym spotkaniu koalicji 13 grudnia. Z relacji dziennikarzy wynika, że Kosiniak-Kamysz uciekł tylnymi drzwiami; Tusk stwierdził, że wypowie się Hołownia; a marszałek Sejmu oznajmił, że... nie wyjdzie z gabinetu. Wicepremier i lider PSL na razie robi dobrą minę do złej gry. "Nie było dziś rozmowy o żadnej rekonstrukcji rządu" - powiedział pytany o przebieg piątkowego spotkania liderów koalicji. Przyznał, że w koalicji "pojawiają się emocje" i stąd mogą wynikać pogłoski. W jego opinii obecny rząd nie jest zbyt duży (a jest rekordowy pod względem ilości członków - przyp. red.), zwłaszcza w obliczu czekających go wyzwań związanych z reformami. Zaznaczył, że PSL nie wyczerpuje limitu stanowisk rządowych, jakie zapisano w umowie koalicyjnej, więc "można wręcz mówić o samoograniczeniach w tym względzie". Także wiceszef MON Paweł Zalewski (Polska 2050) powiedział dziś w Radiu Zet, że nie jest planowana rekonstrukcja rządu. Jego zdaniem nie ma żadnego powodu, żeby minister klimatu Paulina Hennig-Kloska traciła funkcję w rządzie.
Źródło: niezalezna.pl
No jak w koalicji 13 grudnia mówią o rekonstrukcji rządu, to wkrótce liczba jego członków przekroczy 200 osób!? Wiecie towarzysze nowe wyzwania, odblokowanie pieniędzy z KPO, no to jak pomożecie towarzysze!?

02 03 2024 Milionerka z PiS zgłosiła gotowość powrotu do starej pracy. Wróci po ponad 20 latach.
Małgorzata Sadurska, była posłanka PiS i była szefowa Kancelarii Prezydenta RP, po wyrzuceniu z zarządu PZU zgłosiła gotowość powrotu do swojej dawnej pracy w Miejskim Urzędzie Pracy w Lublinie. Była tam zatrudniona w latach 2000-2002. Jednocześnie zawnioskowała o wydłużenie bezpłatnego urlopu, na którym przebywa od ponad 20 lat. Ponad 9,3 mln zł zarobiła Małgorzata Sadurska przez pięć lat swojej pracy w zarządzie państwowego giganta ubezpieczeniowego. Nie znamy jeszcze jej zarobków z 2023 r., więc z góry można założyć, że ta kwota znacznie wzrośnie.
Tygodnik "Polityka" ujawnił, że była posłanka PiS, w 2022 r. miała do dyspozycji dodatkowe 69 tys. zł na szkolenia oraz 242 tys. zł opisane jako "pozostałe świadczenia". Ta druga kwota dotyczyła opłat za wynajem mieszkania w Warszawie. Według informatorów tygodnika Sadurska była jedyną osobą z zarządu spółki, która mogła liczyć na taki przywilej. W państwowej spółce pracowała od 2017 r. Trafiła tam prosto z Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, którą kierowała dwa lata. Wcześniej w latach 2005-2015 była posłanką Prawa i Sprawiedliwości z Lubelszczyzny. Od lat była kojarzona ze środowiskiem o. Tadeusza Rydzyka, co bez wątpienia miało wpływ na jej karierę polityczną. 27 listopada 2000 r., niedługo po skończonych studiach prawniczych na UMCS, Małgorzata Sadurska rozpoczęła pracę w Miejskim Urzędzie Pracy w Lublinie. Początkowo była zatrudniona, jako referent w wydziale finansowo-księgowym. 5 sierpnia 2002 r. awansowała na stanowisko kierownika działu prawnego MUP w Lublinie. Była również rzecznikiem prasowym urzędu.
W 2021 r. kierownik działu prawnego Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie zarabiał średnio ok. 8 tys. zł brutto miesięcznie. W zarządzie PZU Małgorzata Sadurska mogła liczyć na dużo większe pieniądze — po zsumowaniu wszystkich wypłat dostawała 6 tys. zł... dziennie.
Źródło: onet.pl
Przecież za to co wybrała z PZU, może latami żyć w luksusie!? Jakoś nie wierzę, że pójdzie do pracy za mniej jak 10 000 złotych na miesiąc!?

02 03 2024 Stanowcze słowa podczas konwencji Trzeciej Drogi.
Kwestia składki zdrowotnej to nasze być albo nie być w koalicji. Stawiamy tę sprawę bardzo twardo i bardzo jasno — powiedział Szymon Hołownia na konwencji programowej Trzeciej Drogi w sobotę. — To jest bezwzględna i niepodlegająca negocjacjom koalicyjnym umowa — zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Donald Tusk podczas kampanii obiecał obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i osób samozatrudnionych. Teraz okazało się, że takich zmian nie będzie, a powodem ma być brak pieniędzy w budżecie.
Zmienimy zasady poboru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. To jest bezwzględna i niepodlegająca negocjacjom koalicyjnym umowa. Jeśli tego nie będziemy mogli zrealizować, nie podpiszemy się pod innymi projektami — stwierdził. — Podpisuję się pod tym. Kwestia składki zdrowotnej to nasze być albo nie być w koalicji. Stawiamy tę sprawę bardzo twardo i bardzo jasno — powiedział Szymon Hołownia.
Oficjalnie piątkowe spotkanie liderów koalicji rządzącej poświęcone było trudnej sytuacji w rolnictwie i kwestiom międzynarodowym. Ale — jak dowiedział się Onet — zostało zwołane też po to, by na pięć tygodni przed wyborami samorządowymi wyciszyć narastające wewnątrz koalicji napięcia i spory. — Mamy pretensje, bo Trzecia Droga zrobiła sobie z tematu aborcji poletko do atakowania nas, jakby zapomniała, że w październiku my także pracowaliśmy na jej wynik. Konieczne było takie spotkanie "higienizacyjne" — mówi Onetowi polityk Lewicy. Donald Tusk wyszedł ze spotkania w pośpiechu. Dziennikarzy pytających o efekty rozmów, odesłał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Ale ten za pośrednictwem swoich współpracowników przekazał tylko, że ma kolejne spotkania i nie wyjdzie do mediów.
Przed kamerami pojawił się jedynie wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. I zapewniał: — Informuję, że nie ma, nie było i nie przewidujemy w najbliższych latach żadnych problemów w koalicji. Jednak to oświadczenie tylko uruchomiło lawinę spekulacji dotyczących tego, że w koalicji, która jawi się jako dobrze naoliwiona maszyna, znów coś zgrzyta. Nie jest tajemnicą, że od kilku tygodni najwięcej kłótni w obozie rządzącym wywołuje temat liberalizacji przepisów aborcyjnych. Sprawa ta nie była przedmiotem umowy koalicyjnej, dlatego teraz liderom trudno dogadać się, jaką drogą pójść przy procedowaniu nowego prawa. —Trzeba dokładnie powiedzieć, że ta sprawa jest blokowana przez polityków i polityczki Trzeciej Drogi. Mam już tego osobiście dość, moje koleżanki i koledzy z klubu i z mojej formacji również — mówił niedawno na antenie TVN24 wicemarszałek Czarzasty.
Marszałek Szymon Hołownia w odpowiedzi zarzucił mu, że "mija się z prawdą". — Jeżeli już są przez kogoś blokowane, to przez sam klub Lewicy — mówił. Ta wymiana zdań pokazała, że między koalicjantami toczy się już otwarty spór. Obok liderów w podobnie konfrontacyjnych tonach zaczęli wypowiadać się posłanki i posłowie, zwłaszcza Lewicy i Trzeciej Drogi.
To dlatego liderzy spotkali się na — jak słyszymy — "rozmowie higienizacyjnej". — Potrzebna była mocna, wstrząsająca rozmowa liderów, by wyprostować pewne kwestie, po to, by jeszcze mocniej się nie poróżnić. Idziemy do wyborów samorządowych jako osobne komitety, ale nie może być tak, że się otwarcie atakujemy — słyszymy od polityka Lewicy. W szeregach tego ugrupowania mocno wybrzmiewają pretensje do marszałka Hołowni. Słyszymy, że próbuje nadwyrężać swoją rolę i nadawać ton. — Szymon zaczął się wygłupiać, trochę odleciał i trzeba go trochę sprowadzić na ziemię. Bo koalicja polega na tym, że sprawy ustala się razem, a tymczasem Trzecia Droga zrobiła sobie z tematu aborcji poletko do bicia w Lewicę — słyszymy.
"Donald Tusk zaczął stawiać warunki". —Kiedy tworzyliśmy nasz sojusz, to sprawa była jasna: idziemy jako koalicja i będziemy się dogadywać, nie będziemy robić publicznych wojen. A tymczasem Tuskowi ewidentnie nie podoba się, że Szymon Hołownia rośnie w sondażach i jest realnym zagrożeniem dla niego — słyszymy od jednego z polityków Trzeciej Drogi.
Uspokojenie nastrojów — mówią w koalicji — będzie konieczne także po 8 kwietnia, bo wówczas ruszy kolejna kampania przed eurowyborami.  Apetyty na mandaty europosłów ma wielu polityków tworzących rząd, dlatego niewykluczone, że będziemy świadkami bratobójczych pojedynków, gdy w jednym z okręgów będą rywalizowali ze sobą ministrowie bądź wiceministrowie, którzy należą do tego samego gabinetu Donalda Tuska.
Źródło: onet.pl
Coś mnie się wydaje, że jest to początek rozpadu koalicji, no bo Tusk nie jest w stanie apetyty wszystkich koalicjantów zaspokoić!? 
01 03 2024 "Nie pozostawił złudzeń". Oto co rolnicy usłyszeli od Tuska. Foto
- Każdy został przy swoim. Premier dużo zwala na Brukselę. Chyba nawet za dużo - tak ustalenia po rolniczym szczycie w Warszawie komentuje Wiesław Gryn ze stowarzyszenia "Oszukana Wieś"........
Rolnicy deklarują, że protest 6 marca nie został odwołany. Na ten dzień w Warszawie planowany jest protest generalny. Do rolników mają dołączyć przewoźnicy i myśliwi. - Czekamy na konkrety.......
Obiecany był jakiś rzekomy okrągły stół. Uczestniczyliśmy już w czymś takim dwa razy i nic to nie dało. Teraz potrzebne są szybkie, radykalne rozwiązania — mówi Obszański.......
Absurdalnie brzmią propozycje Tuska, żeby Komisja Europejska skupiła ok. 20 mln ton nadwyżki zbóż na unijnym rynku i tak skupione zboże w ramach pomocy humanitarnej skierowała do krajów afrykańskich......
Tusk nagle zwołał szczyt rolniczy w Warszawie, miał to być kolejny okrągły stół, ale niektórzy rolnicy zaraz ten szczyt opuścili!? No bo ten okrągły stół miał trwać, kilka miesięcy, przy którym by gadano i gadano i gadano!?......
Więcej na podstronie Polityka

01 03 2024 Jak pamiętamy pod numerem 34 krył się wyjątkowo ważny dla setek tysięcy polskich przedsiębiorców „konkret” - w ciągu 100 dni od objęcia władzy ekipa Tuska miała przywrócić stare zasady rozliczania składki zdrowotnej.......
…..nie ma szans na realizację 34 obiecanki wyborczej Tuska. Kasy znowu brakuje w budżecie, co, jak pamiętamy, było standardem w czasie rządów PO-PSL. Niesamowite w tym kontekście jest podpisanie umowy z USA na dostawy sprzętu wojskowego, i to, jeśli wierzyć mediom, o wartości 2,5 mld dolarów........
Jako emeryt pracuję, i za to zapłaciłem, składkę zdrowotną za ubiegły rok ponad 3000 zł, że nie wspomnę o podatku, składce emerytalnej, ubezpieczeniu zdrowotnemu !?........
Więcej na podstronie Aktualności
01 03 2024 Długa pała Tuska.
W kontekście całego rozpier...olu z rolniczymi protestami. Oraz naszym doświadczeniem na temat traktowania rolniczych protestów, za pomocą gładkolufowych"pompek". Tudzież trzęsieniem porami przed zlotem gwiaździstym. Czyli najazdem właściwych"terrorystów" na Stolicę Miłości. Oraz wojną z"szpionami"(Bo na cholerę ten pokazówa z długą bronią u policajów? Szpionów i dywersantów łapie się po cichu. Swoich obywateli straszy głośno.). A wiele osób nie wie o manewrach Dragon. I przerażą się na widok czołgów na lawetach, transporterów opancerzonych. Myśląc- ogłosili stan wyjątkowy niby z powodu ruskich terrorystów a naprawdę przeciw rolnikom. Właśnie w owym kontekście przychodzą mi do głowy dwa obrazki.
Muszę opisać. Niestety. Nie jestem rysownikiem.
1) Tusk prowadzi negocjacje z rolnikami. Właśnie po zawartym"POrozumieniu" ściska rękę ich przedstawicielowi. A w drugiej za plecami ściska bejsbola gotowego do zadania ciosu. Tyle o tzw. terroryzmie. Plus wypróbowanym podejściu do protestów.
2) Betonowy bunkier z tablicą"zbudowano ze środków Unii......". Wybiegają z niego i wbiegają kury. Na rozległy teren otoczony drutem kolczastym. W rogach są wieżyczki z uzbrojonymi strażnikami w szwabskich hełmach. Ich uwaga i lufy karabinów są skierowane na wybieg.
Tuż pod tym"czymś" stoją dwa lisy. I pomyśleć że kiedyś wystarczył płot, mówi pierwszy. Drugi: słyszałem że zbudowano według niemieckich planów i Niemcy przeszkolili personel. I to by było na tyle. Właściwie... nie.
Przytoczę jeszcze klasyka, znaczy Ś.P.Bohdana Smolenia. Jak nic pasuje do dzisiejszej sytuacji.
"To się w pale nie mieści.
I dlatego noszą dłuższe".

Aby się zabezpieczyć przed ewentualnym"gdy pod drzwiami staną i nocą". Dodam, drogi wiesz kto, nasz Umiłowany. Może udało mi się trafić dosłownie z tym tytułem. Fiu fiu. Pozazdrościć.
Źródło: niepoprawni.pl, 
Tylko patrzeć jak Tusk wyda rozkaz strzelania do protestujących, tylko policzy szable!? Niemcy mnie się podobają bracia ze wschodu nie mają pieniędzy, nie będzie dostawy rakiet, bo to państwo nie jest instytucją charytatywną!? 
01 03 2024 Tusk dostał ultimatum od rolników. Ma dwa dni, inaczej zablokują A1. "Jak będzie trzeba - zaczniemy ją orać. 
Jeżeli w ciągu dwóch dni premier Donald Tusk nie pofatyguje się do rolników w Gronowie, ci zablokują autostradę A1. Manifestujący oświadczyli to dziś podczas blokady drogi krajowej nr 15. Ich zdaniem spotkanie premiera z rolnikami było ustawką. W Gronowie protest prowadzony na rondzie im. Solidarności Rolników Indywidualnych, na odcinku pomiędzy Toruniem i Brodnicą, pierwotnie zapowiadany był na dwie doby. Podczas konferencji prasowej w czwartek po południu rolnicy poinformowali, że blokada DK 15 - trasy łączącej województwa kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie - będzie prowadzona "do skutku".
"Czekamy na przyjazd premiera Donalda Tuska. Nie będziemy więcej jeździli do Warszawy. Byliśmy tam, a premiera nie było. Jeżeli w ciągu dwóch dni do nas nie przyjedzie, zablokujemy autostradę A1. Jak będzie trzeba - zaczniemy ją orać. Nie boimy się policji" – oświadczył przywódca strajku rolniczego w regionie toruńskim Paweł Sikorski. Dodał, że protest w kujawsko-pomorskim jest oddolny. Czwartkowe spotkanie premiera z przedstawicielami rolników nazwał "ustawką", w której biorą udział "działacze związków, a nie rolnicy". "Rolnicy są tu i czekają na pana, panie Tusk. Nie na pana wiceministra Kołodziejczaka, a na pana" – dodał, zwracając się do premiera Tuska. Także w Turznie nadal trwa protest - na wysokości 136. km A1, pomiędzy węzłami Lisewo i Lubiczem - poinformował dyżurny z bydgoskiego oddziału GDDKiA. Całkowicie zablokowany jest wjazd na autostradę, a na zjeździe z A1 pojazdy przepuszczane są cyklinie.
Źródło: niezalezna.pl, 
Ciekawe czy się Tusk wystraszy i przyjedzie, czy może wyśle chłopca do bicia Kołodziejczaka!? 
29 02 2024 We wtorek rząd Tuska odesłał rolników „z kwitkiem”, a teraz na czwartek zwołuje szczyt rolniczy.
Nagle wczoraj premier Tusk ogłosił, że już w czwartek organizuje w Warszawie szczyt rolniczy w centrum „Dialog”, na które mają być zaproszeni liderzy wszystkich protestujących grup, co będzie chyba trudne, bo tych protestów, było co najmniej kilkaset w całym kraju.......
…..strona ukraińska jest przekonana, że skoro umowa o bezcłowym handlu z UE będzie przedłużona do 6 czerwca 2025 roku, to nie ma żadnej przestrzeni do ustępstw w stosunku do żadnego kraju członkowskiego......
„Dialog”  jest więc czystym zabiegiem PR-owskim, który ma zdjąć przynajmniej część odpowiedzialności za zaistniałą sytuację, z premiera Donalda Tuska......
…...nikt nie zarzuci Tuskowi i juncie 13 Grudnia, że nic nie robią w sprawie polskiego rolnictwa! Jak to nic nie robią??? Przecież debatują z rolnikami! A więc przeciwnie niż za PIS-u, który nie tylko nie debatował z rolnikami, to jeszcze narzucił jednostronne embargo na zboże z Ukrainy i wypłacił rolnikom dopłaty za poniesione straty – narażając się Unii Europejskiej......

Więcej na podstronie Aktualności

29 02 2024 Dziś KE odblokuje 137 mld euro dla Polski.
"Przygotowujemy już komunikat prasowy w tej sprawie" – usłyszała dziennikarka RMF FM w Komisji Europejskiej. Pozytywna ocena Komisji Europejskiej w sprawie tzw. Planu Działań przywracających w Polsce zasady państwa prawa otworzyła dostęp do 60 mld euro z KPO i 76 mld euro dla polskich regionów z polityki spójności. Pierwsze środki z KPO popłyną do Polski na przełomie marca i kwietnia. Chodzi o wypłatę 6,3 mld euro z wniosku, który 15 grudnia złożył premier Donald Tusk. Dzisiejszą pozytywną ocenę Komisji Europejskiej tego wniosku musi jeszcze zatwierdzić Komitet Ekonomiczno-Finansowy, czyli organ Rady UE, w skład którego wchodzą przedstawiciele krajów UE, KE, banków centralnych i Europejskiego Banku Centralnego. Komitet ma na to miesiąc. Jednak decyzja ta będzie już formalnością i niewykluczone, że będzie się ją dało przyśpieszyć. Pieniądze z funduszy spójności (z budżetu UE na lata 2021-2027) będą mogły natomiast popłynąć na konto w Warszawie od razu. Komisja Europejska będzie od dzisiaj zwracać pieniądze za wysyłane przez Polskę faktury np. za dany odcinek wybudowanej drogi czy modernizację szpitala. Od października 2022 r. zwroty za faktury nie były możliwe, bo Polska nie spełniała warunku związanego z Kartą Praw Podstawowych dotyczącego niezależności sądownictwa (KE wypłacała tylko zaliczki). Dzisiejsze odblokowanie 137 mld euro stało się możliwe dzięki przygotowanemu przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara "Planu Działań" w sprawie przywrócenia praworządności oraz porządku konstytucyjnego w Polsce. Zawiera on rozpisane terminy przyjmowania 9 ustaw sądowniczych rozwiązujących problemy z KRS, SN czy Trybunałem Konstytucyjnym. Sprawy przyśpieszyły, gdy minister Bodnar przedstawił ten plan 20 lutego unijnym ministrom spraw europejskich, by ich przekonać do zamknięcia procedury art. 7 Traktatu UE. 
Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, początkowo Warszawa planowała przedstawić ten Plan dopiero na marcowym posiedzeniu ministrów UE, jednak zdecydowano przyspieszyć, by mógł on być także podstawą do odblokowania KPO i unijnych funduszy spójności. 
Na co zostaną przeznaczone pieniądze z KPO? Z KPO pieniądze (1,5 mld euro) mogą zostać przekazane między innymi rolnikom. Zapowiedział to wczoraj premier Donald Tusk. Z tych środków realizowany będzie także np. program "Czyste Powietrze" związany z dopłatami do wymiany starych pieców oraz docieplenia domów oraz program "Maluch", który wspiera rozwój instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, a więc żłobków, klubów dziecięcych i dziennych opiekunów.
Źródło: rmf24.pl
No i Ursula odblokowała pieniądze z KPO tylko dlatego, że rząd Tuska połowę tych pieniędzy wpompuje w gospodarkę Niemiec kupując od Simensa wiatraki. To przemyślana unijna strategia. A ugorowanie 4% ziemi zapewni im ogromne place do ich stawiania wiatraków.
Z forum: Tusk dogadał się z Niemcami? Jaki: „To była po prostu umowa”. "Jestem przekonany, że była umowa między Tuskiem a Niemcami: wy blokujcie Polakom pieniądze aż my wrócimy do władzy, w zamian oddamy wam znacznie więcej" – tak uważa eurodeputowany Suwerennej Polski Patryk Jaki, odnosząc się do zapowiedzi szefowej KE ws. wypłaty Polsce (blokowanych do tej pory) środków z KPO......

29 02 2024 Afera w Collegium Humanum.
Collegium Humanum. Za Wikipedią: "Uczelnia została utworzona 12 lipca 2018 decyzją Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jarosława Gowina na wniosek Instytutu Studiów Międzynarodowych i Edukacji Humanum Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie i została wpisana do Ewidencji Uczelni Niepublicznych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nr 383." Sam J. Gowin miał doświadczenie w zakładaniu prywatnych uczelni. Był współtwórcą i od 2003 do 2011 rektorem Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera. Ostatnio głośno jest o aferze związanej z działalnością  Collegium Humanum. Prokuratura zarzuca kierownictwu uczelni, że egzaminy w Collegium Humanum(nie wiadomo na razie ile) były ustawiane przez informatyków na rozkaz rektora: nieważne jak się odpowiadało, zawsze dostawało się piątkę. Afera z lipnymi dyplomami Collegium Humanum po "egzaminach" ustawianych przez informatyków na rozkaz rektora, mogła być testowaniem oszustw internetowych na potrzeby wyborów przez Internet, które planuje rząd D. Tuska: (...)Donald Tusk rozważa wprowadzanie głosowania w wyborach przez internet — ustalił serwis "Wprost". Niewykluczony jest już "pilotaż" w nadchodzących wyborach prezydenckich. Zaplanowane na 2025 r. wybory prezydenckie mają być "testem" tego rozwiązania. Przez internet mogłaby wtedy głosować jedynie Polonia. Jeśli jednak wszystko pójdzie dobrze, niewykluczone, że już w kolejnych wyborach parlamentarnych w ten sposób będą mogli głosować wszyscy Polacy.(...) To przecież J. Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego (2015–2020) - "koń trojański" PO w Zjednoczonej Prawicy zdecydował o powołaniu Collegium Humanum. Jeśli chodzi o Jarosława Gowina, to jego odejście z PO w 2013 roku i potem przystąpienie ze swoją partią do koalicji ze ZP, nie było przypadkowe. Za Wikipedią: "29 kwietnia 2013 prezes Rady Ministrów zapowiedział odwołanie Jarosława Gowina ze stanowiska ministra sprawiedliwości. Do odwołania przez prezydenta doszło tydzień później." Tę decyzję należy rozpatrywać na tle wydarzeń geopolitycznych, bo właśnie w kwietniu 2013 roku W. Putin odrzucił ofertę B.H.Obamy na II-gi etap polityki resetu USA-Rosją, której złożenie zapowiedział Obama Miedwiediewowi podczas rozmowy na szczycie nuklearnym w Seulu w marcu 2012 roku. Po objęciu urzędu prezydenta USA przez B.H.Obamę na II-gą kadencję(20.01.2013), wysłał on do Moskwy Toma Danilona, swego doradcę d/s bezpieczeństwa z obiecaną ofertą, którą w kwietniu 2013 roku Putin odrzucił. To było sygnałem dla PO, że koniec rządów PO jest bliski, bo interesy USA się zmieniają i zamiast resetu z Rosją, będzie konfrontacja z Rosją a do takiej polityki rząd PO-PSL  jest passe. To dlatego po wybuchu afery podsłuchowej w 2014 roku, D. Tusk został ewakuowany do Brukseli pod skrzydła swej protektorki A. Merkel.
Obecnie rząd D. Tuska wprowadza porządki wzorowane na tych w Rosji i Białorusi(siłowe przejmowanie wszystkich urzędów i instytucji, ktore mają mu zapewnić rządzenie na wiele lat do przodu. Dopełnieniem tych porządków będzie wprowadzenie głosowania w wyborach przez Internet(po przejęciu urzędu Prezydenta w wyborach w 2025 roku), czyli wprowadzenie zasady głoszonej przez Józefa Stalina: „Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy”.
Źródło: niepoprawni.pl,
Collegium Humanum to była kontynuacja: Szkoła Partyjna przy KC PZPR – dwuletnia szkoła wyższa przy Komitecie Centralnym PZPR, działająca w latach 1948–1957. Kształciła aparat szczebla centralnego, jej absolwenci obejmowali wysokie stanowiska w partii, rządzie, dyplomacji, nauce i kulturze PRL.
Akademia Nauk Społecznych (ANS) – szkoła wyższa istniejąca w latach 1984–1990 powstała z połączenia Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR i działającego od 1974 Instytutu Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu, jako spadkobierczyni działających wcześniej Instytutu Nauk Społecznych przy KC PZPR i Instytutu Kształcenia Kadr Naukowych.

Miałem kolegę, sportowca, który takie miał szczęście na egzaminach, że zawsze trafił na pytania, na które znał odpowiedzi!?
Z forum: Do fałszowania wyników egzaminów nie jest potrzebny żaden specjalny system. Takie narzędzie nazywa się Oracle SQL Developer i jest dostępne za darmo. Z jego pomocą można zmieniać wartości w polach bazy danych zgodnie z posiadanym dostępem (administrator może wszystko).Z wyborami jest podobnie.

29 02 2024 Ameryka Trumpa w strefie zgniotu…
Liderzy UE oczarowani wizją ratowania matki Ziemi przed zmianami klimatycznymi straszą swoje naiwne poddane owieczki zwiększającym się udziałem CO2 w atmosferze (teraz 0.04%), po obniżeniu poziomu, którego przecież zginie zieleń i wymrą z głodu ci biedni weganie. Aby było ciekawiej nie straszne są tak wojny, toksyczne wybuchy wulkanów, czy zwiększające produkcję CO2 zakochane w kopalniach węglowych Chiny i Indie. Prawdziwym wrogiem i wirusem zagrażającym planecie jesteś TY europejczyku ze swoim bezczelnym śladem węglowym, plus ziewające z przodu i tyłu krowy, a nawet protestujące traktory! Żeby jeszcze bardziej rozchwiać Twoje oceny sytuacji komiglobaliści nasyłają Ci miliony roszczeniowych imigrantów i szerzą w szkołach i mediach seksualną dezorientację ( coś w tym  rodzaju: “i ty stary chłopie możesz zostać przepiękną dziewicą!”).
Zalewające Polskę i Europę protesty i strajki sygnalizują jednak narastający obywatelski opór suwerena, którego interesy podobno (!?) mają reprezentować politycy,  niestety często zaprzedani globalistom. Chyba już kamraci Klausa Schwaba z Davos wiedzą, że ich wizja zmian i transhumanizmu wynosząca elity do pozycji nowych bogów i skazująca resztę pospólstwa na rolę poddanych wcinających urocze, kaloryczne robaczki zostanie odłożona do lamusa. Przyznał to nawet rzeźnik ludzkiej duszy, herold globalistów,  niewydarzony Yuval Noah Harari.....
Źródło: niepoprawni.pl,
No a co z tym: To nie CO2 zmienia klimat a klimat decyduje o ilości CO2. Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu. Zwiększając ilość CO2 zwiększamy dwu – trzykrotnie intensywność przyrostu masy uprawy roślinnej. Dlatego zmniejszając ilości dwutlenku węgla ograniczamy rozwój świata roślinnego.  Na jakiej podstawie niektórzy twierdzą, że zwiększyła się zawartość dwutlenku węgla w atmosferze? Nadal brakuje wiarygodnych dowodów pomiarowych ilości CO2 na całej powierzchni i prostych metod ich weryfikacji.
29 02 2024 Debata z dziadkiem leśnym o śmierci rolnictwa...
Junta 13 Grudnia, którą Polacy sobie wybrali w październikowych wyborach nigdy nie ukrywała i nie ukrywa zamiaru pełnej integracji Polski z Unią Europejską.......
Nowe unijne prawo to kolejny cios wobec rolników, hodowców i rybaków i de facto - uśmiercenie całego polskiego rolnictwa, hodowli i rybołówstwa. PE przyjął te przepisy mimo fali protestów rolników w całej Europie – w tym w Polsce.......
…..dziadek leśny Siekierski, który z ramienia PSL piastuje stanowisko ministra w rządzie oszusta Tuska – nic nie robi jak tylko debatuje od trzech miesięcy - chociaż nie wiadomo z kim i o czym......
…..nikt nie zarzuci Tuskowi i juncie 13 Grudnia, że nic nie robią w sprawie polskiego rolnictwa! Jak to nic nie robią??? Przecież debatują z rolnikami! A więc przeciwnie niż za PIS-u, który nie tylko nie debatował z rolnikami, to jeszcze narzucił jednostronne embargo na zboże z Ukrainy i wypłacił rolnikom dopłaty za poniesione straty – narażając się Unii Europejskiej.....
Nie minęło 100 dni okupacji Polski a już – tak jak za dyktatury Jaruzela i junty generałów – oszust Tusk i junta 13 Grudnia przygotowują się do obrad nowego „okrągłego stołu”. Wkrótce się okaże, czy Polak „i przed szkodą i po szkodzie głupi”…
Więcej na podstronie Polityka

29 02 2024 Morawiecki punktuje nieudolność rządu Tuska. Zaproponował też rolnikom trzy warianty.
"Drodzy rolnicy, możecie liczyć na nas. Będziemy o was walczyć. To interes każdego Polaka. Mamy dla was trzy konkrety. Natychmiastowe rozszerzenie embarga. Stop Zielonemu Ładowi. I - dopłaty dla rolników, tak jak zrobiliśmy to w ostatnich latach. Tam, gdzie Was zawiedliśmy, przepraszam" - mówi były premier Mateusz Morawiecki.....
"Dziś rolnicy walczą w każdym zakątku Polski o swoje prawa. Walczą o przyszłość polskiej wsi, ale walczą także o przyszłość całej Polski. To największe protesty rolników od 20 lat. Polska wieś ma dość nieudolności nowego rządu" – mówił poseł PiS na nagraniu.......
Dziwne, "rolnicy" protestują przeciwko Unijnemu, "zielonemu ładowi", protestują przeciwko importowi żywności od "sąsiada" i głosują na PiS, który zgodził się na ten "zielony ład" i nie wprowadził embarga na import żywności. Ktoś coś z tego rozumie ??
Więcej na podstronie Aktualności

29 02 2024 „Nie będę miał wyjścia”. Joński zapowiada powołanie biegłego w sprawie stanu zdrowia Ziobry.
Przewodniczący komisji śledczej dot. Pegasusa Dariusz Joński zapowiedział powołanie biegłego, który stwierdzi, czy Zbigniewa Ziobrę da się przesłuchać i w jakich warunkach. "Nie będę miał wyjścia" - tłumaczył Newsweekowi Joński. Jak informuje pismo, powołując się na polityków Suwerennej Polski, były minister sprawiedliwości ma za sobą trzy dawki chemioterapii i radioterapię, w związku z nowotworem złośliwym przełyku. Następna będzie operacja. Do Kancelarii Sejmu miało właśnie wpłynąć kolejne 30-dniowe zwolnienie lekarskie Ziobry. Polityk wezwany miał być przed komisję śledczą ws. Pegasusa. Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w tej sprawie. Co, jeśli komisja mimo stanu zdrowia Ziobry postanowi o jego przesłuchaniu? Nie będę miał wyjścia. Jeśli go wezwiemy, podkreślam "jeśli", i prześle zwolnienie, będę musiał zwrócić się do prokuratury o powołanie biegłego, który stwierdzi czy świadka da się przesłuchać i w jakich warunkach – powiedział Newsweekowi przewodniczący komisji Dariusz Joński (KO)..
Podkreślił też, że komisja ma możliwości np. zlecić przesłuchanie świadka przez prokuratora, by nie męczyć świadka długą rozmową z całą komisją.
Źródło: niezalezna.pl,
A po kiego Ziobro przesłuchiwać, jak on zastosuje manewr Giertycha, i nic nie będzie rozumiał co się do niego mówi, i amnezja go dopadnie!? Giertychowi się udało elektorat nabrać, i został posłem, dlaczego Ziobro ma to się nie udać!?
Biegły nie jest potrzebny, wystarczy cudotwórca z ZUS- u, zwanym lekarzem orzecznikiem, nie tak chorych postawili w parę minut przywrócić do zdrowia, by mogli powrócić do pracy!?
Czarny humor. Na faktach autentycznych. Przywożą chorego na komisję do Lekarza Orzecznika Oddziału ZUS. Chory ledwo wchodzi do pokoju o własnych siłach . Lekarz orzecznik bada go i po minucie stwierdza zdrowy nadaje się do pracy. Chory wychodzi z gabinetu i przewraca się. Lekarz stwierdza zgon a do oczekujących na korytarzu mówi: Widzicie go wolał umrzeć jak pójść do pracy.
W moim przypadku lekarz orzecznik stwierdził jest pan chory ma pan prawo do leczenia, ale zasiłek chorobowy panu się nie należy!?

29 02 2024 Andrzej Duda grzmi. "Wstyd, że Donald Tusk sobie na to pozwala".
Andrzej Duda wygłosił ostre przemówienie podczas uroczystości odznaczenia autorów raportu o stratach wojennych Polski, który w zamyśle PiS miał być podstawą do żądań reparacji od Niemiec. — Ku mojemu zdumieniu nie tak dawno premier powiedział, że od strony prawnej i formalnej sprawa jest nieaktualna. Nie wiem, na jakiej podstawie — mówił. Prezydent zaatakował Donalda Tuska. — To wstyd, że premier wybrany w demokratycznych wyborach pozwala sobie na takie stwierdzenie — dodał.
Raport o stratach wojennych Polski poczynionych przez Niemcy podczas II wojny światowej został ujawniony we wrześniu 2022 r. Opracował go powołany przez rząd PiS Instytut Strat Wojennych. Rząd Donalda Tuska odwołał władze tej jednostki pod koniec grudnia ub.r. W środę zdymisjonowane kierownictwo pojawiło się w Pałacu Prezydenckim. Andrzej Duda odznaczył autorów dokumentu państwowymi odznaczeniami.
Odwołany dyrektor instytutu Konrad Wnęk oraz część członków odwołanej rady naukowej otrzymała Krzyże Zasługi. Razem z prezydentem Andrzejem Dudą niektórym odznaczonym gratulował poseł Arkadiusz Mularczyk, w rządzie PiS wiceminister spraw zagranicznych zajmujący się sprawą reparacji.
— Dzisiaj, kiedy polska wieś patrzy na niemiecką wieś, to wie, skąd się bierze dzisiejszy dobrobyt wsi niemieckiej. Także z tego, że w okresie II wojny światowej, kiedy oni tutaj polskie wsie palili i grabili, polscy rolnicy jako niewolnicy w tamtych niemieckich wsiach harowali, by budować dobrobyt III Rzeszy. Wykonywali niewolniczą pracę — przekonywał. Następnie Andrzej Duda zadał szereg pytań, a z każdym dało się odczuć rosnące emocje. — Nie należy się za to żadne zadośćuczynienie? Ta sprawa została załatwiona? Przepraszam, jak została załatwiona? Poprzez to, że nie wolno pamiętać, bo Niemcy są dzisiaj potężni i mają największą gospodarkę w Europie? To jest sprawiedliwość współczesnej Europy? To jest uczciwość dzisiejszych czasów? Bo ktoś twierdzi, że Polska niby powiedziała, że nie chce niczego od NRD? Bo taka była decyzja w Moskwie? Że ktoś musi tak powiedzieć? — pytał.
Donald Tusk odniósł się do kwestii reparacji wojennych dwa tygodnie temu podczas wizyty w Berlinie. Prawo i Sprawiedliwość oraz przychylne partii media zwróciły wówczas uwagę na fragment jednego zdania z wypowiedzi premiera o tym, że "w sensie formalnym, prawnym, międzynarodowym sprawa reparacji wojennych została zamknięta lata temu". Szef rządu mówił jednak później, że "Niemcy mają tutaj coś do zrobienia". — Jestem nie tylko polskim politykiem, ale także historykiem i gdańszczaninem. Wszystkie te trzy powody każą mi myśleć serio, że wyrównanie pewnych rachunków byłoby dziejową sprawiedliwością — podkreślił Donald Tusk.
Źródło: onet.pl
Tak się zastanawiam czy aby na pewno Tusk jest polskim politykiem!? Nie pamiętam by kiedykolwiek bronił polskich spraw!?

29 02 2024 Michał Kołodziejczak odpowiedział na atak ze strony Renaty Beger. "Zostawiła Andrzeja Leppera".
Renata Beger stwierdziła w programie "Gość Radia ZET", że Michał Kołodziejczak, idąc do rządu, "sprzedał się za 30 fałszywych srebrników". Wiceminister rolnictwa odpowiedział jej. Zaapelował również do byłej posłanki Samoobrony, aby "nie wypowiadała się na temat rolnictwa". Oceniła również Michała Kołodziejczaka, nie pozostawiając na nim suchej nitki: Nawet miał do mnie pretensję, że powiedziałam, że w żadnym wypadku nie przypomina Andrzeja Leppera. Bo nie przypomina. Nie można bazować na czyimś wizerunku. Trzeba mieć swój. Większy szacunek zdobyłby, gdyby był razem z rolnikami. Dla mnie sprzedał się za 30 fałszywych srebrników i wszedł do rządu. Po co? Myśli, że ktoś go tam uszanuje? Przecież on tego nie widzi, że go wykorzystują, jest za młody jeszcze — powiedziała, dodając, że Michał Kołodziejczak poszedł do rządu, bo "myślał, że zarobi tam wiele, jak porozmawia to tu, to tam z rolnikami". Na te słowa zareagował w programie "Kropka nad i" TVN24 Michał Kołodziejczak. Renata Beger najpierw zostawiła Andrzeja Leppera, a teraz zostawiła samego jego syna. Niech nie wypowiada się na temat rolnictwa, na mój temat może, bo ani mnie to ziębi, ani parzy – skomentował wiceminister rolnictwa. Tym samym Michał Kołodziejczak nawiązał do głośnego odejścia Renaty Beger z Samoobrony, w której była jedną z najpopularniejszych posłanek. A zrobiła to w kwietniu 2008 r. po słowach szefa partii Andrzeja Leppera. Polityk powiedział wówczas, że "poszła do garów", nawiązując tym samym do jej kulinarnego programu.
Renata Beger z Samoobroną związana była od 1992 r. W latach 2001—2007 była posłem na Sejm. Odchodząc z partii, zaznaczyła, że nosiła się już z tym od dłuższego czasu, ponieważ chciała odpocząć od polityki.
Źródło: onet.pl
Kołodziejczak postępuje tak jak Lepper, z chwilą kiedy dostał się do wielkiej polityki zapomniał o rolnikach!?
Dla mnie Kołodziejczak to banita z PiS-u, któremu poparcie wśród rolników bez przerwy spada, dlatego szuka nowych sojuszników!?
Kołodziejczak pojechał na wycieczkę do Strasburga, no i co załatwił dla rolników!? Ano nic pocałował tylko klamkę w PE, bo nikt z ważnych nie chciał z nim rozmawiać!? A mógł jak prezydent zaczaić się w toalecie, lub w windzie i wtedy.....!?
Z archiwum: W 2014 Kołodziejczaka wyrzucili z PiS, czy aby na pewno bo chodzi tak elegancko ubrany, i ma pieniądze na organizację protestów, za które nie ponosi żadnej odpowiedzialności!? Tak się zastanawiam kiedy kupią Kołodziejczaka, a może już go kupili, no bo chodzi tak elegancko ubrany!? Od dawna piszę, że Kołodziejczak drugim Lepperem nie będzie. 
28 02 2024 Protest rolników w Warszawie. Na jego czele milioner i ulubieniec o. Rydzyka. Foto
Jako jeden z liderów wtorkowego protestu rolników w Warszawie, Szczepan Wójcik był obecny na rozmowach w Sejmie i Kancelarii Premiera. Wcześniej dał się poznać jako jeden z liderów branży futrzarskiej w Polsce ( ….... ) powiązania biznesmena z o. Tadeuszem Rydzykiem.......
"Marsz gwiaździsty" rolników na Warszawę zgromadził ok. 10 tys. uczestników — twierdzi stołeczny ratusz. Wydarzenie współorganizowało OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych na czele ze Sławomirem Izdebskim, ale podczas protestu trybunem stał się Szczepan Wójcik. Uczestniczył on w spotkaniach z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i szefem Kancelarii Premiera Janem Grabcem........
Politycy nie wyszli do nas. Przed wyborami potrafili. Teraz nie potrafią — mówią nam rozgoryczeni rolnicy. Na ich wielkim proteście w stolicy nie zabrakło emocji........
Na demonstracji pojawiło się antyukraińskie hasło. — Może trochę za ostro. Ale to ma dotrzeć do niektórych, pokazać, jaka jest rzeczywistość (…..) baner, który wywołał skandal już na wcześniejszych rolniczych protestach. Pokazuje wykopywaną z Polski ukraińską postać wraz z hasłem "Koniec gościny niewdzięczne sk*****syny"........
Według organizatorów protestu rolników w Warszawie, na ulicach stolicy pojawiło się nawet 20 tysięcy uczestników demonstracji........
Unijni urzędnicy za grube pieniądze doprowadzili do tego, że produkcja rolna w całej unii stała się nieopłacalna!? Tak nagle z dnia na dzień Ukraina stała się największym producentem taniej żywności na świecie, a jeszcze kilka lat temu żywność sprowadzali z zagranicy!? A niby to dlaczego mam kupować drogie polskie produkty rolne!?.......
Więcej na podstronie Polityka

28 02 2024 Milionowe nagrody od nowego ministra finansów. To była jedna z pierwszych decyzji.
W pierwszych dniach urzędowania minister finansów przyznał nagrody w wysokości niemal 3,9 mln zł – wynika z informacji money.pl. Kto konkretnie dostał premie? Resort finansów nie ujawnia nazwisk. Po dwóch miesiącach prób udało nam się jednak dotrzeć do szczegółów tej sytuacji. Andrzej Domański do Ministerstwa Finansów wszedł 13 grudnia, a wkrótce po zaprzysiężeniu podjął decyzję o wypłacie nagród na kwotę 3,87 mln zł brutto. Została ona podjęta w pierwszych dniach urzędowania, czyli między 13 a 26 grudnia.
Przypomnijmy, że na początku grudnia 2023 r. "Fakt" ujawnił, że jeszcze za rządów Zjednoczonej Prawicy – w okresie od stycznia do listopada 2023 r. – nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej zostały przyznane i wypłacone 2730 pracownikom Ministerstwa Finansów.
"W tym okresie wypłaty nagród dla ogółu pracowników uruchamiane były trzy razy tj. w kwietniu, lipcu i październiku. To może oznaczać, że nagrody w tym roku pochłonęły 42 mln zł"
– informował dziennik. Jak podaje MF: "średnia kwota przyznanej nagrody wynosiła 2926,61 zł. Łącznie daje to 3 874 831,44 zł brutto". Resort tłumaczy także, że "pieniądze na nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej są wydatkowane w ramach posiadanych środków na wynagrodzenia ujętych w budżecie Ministerstwa Finansów. Utworzenie funduszy nagród jest obligatoryjne i wynika wprost z przepisów, tj. m.in. ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej.".
Poprosiliśmy też o ujawnienie informacji, ile wyniosła najwyższa i najniższa nagroda. Okazało się, że podawanie średniej kwoty nie miało wiele wspólnego z rzeczywistością. W przypadku premii za dodatkowe zadania pracowników MF wysokość najwyższej nagrody wynosiła 10 tys. zł brutto, a najniższej 500 zł brutto.
Źródło: money.pl
Ależ kosztowne było to wkupne ministra!? No a ile przy okazji zainkasował sam minister!?
Po tym w Polsce już nic nie jest w stanie mnie zdziwić!? Ćwierć miliona złotych za jeden dzień pracy. Kulisy zwolnienia Marii Thun z Ministerstwa Cyfryzacji. Zarobki w Polsce przebiły europejskie. W jeden dzień można zarobić nawet 300 tys. zł. Wystarczy, że zmienił się rząd i od razu mamy zarobki na odpowiednim poziomie! I to jest konkret nr 101 oni po prostu realizują drugą setkę konkretów bo te z pierwszej są zbyt marginalne dla społeczeństwa.

28 02 2024 Bruksela odblokuje kasę, bo... Tusk dogadał się z Niemcami? Jaki: „To była po prostu umowa”.
"Jestem przekonany, że była umowa między Tuskiem a Niemcami: wy blokujcie Polakom pieniądze aż my wrócimy do władzy, w zamian oddamy wam znacznie więcej" – tak uważa eurodeputowany Suwerennej Polski Patryk Jaki, odnosząc się do zapowiedzi szefowej KE ws. wypłaty Polsce (blokowanych do tej pory) środków z KPO. Przed wyborami parlamentarnymi w październiku, Donald Tusk wraz ze swoją ekipą, wielokrotnie zapewniał, że gdy tylko obejmie funkcję premiera RP - odblokuje pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Jak przypominamy - mimo wielu zapewnień Brukseli o wypłacie ich w niedalekiej przyszłości - środków nie było.
W minionym tygodniu, Tusk spotkał się w Warszawie z przewodniczącą Komisji Europejskiej - Ursulą von der Leyen (sprawczynią całego zamieszania wokół KPO dla Polski). Ta ponownie zapewniła, że środki popłyną. Kiedy? To pytanie pozostaje wciąż bez odpowiedzi.  Mimo to, Tusk wiwatował, publikując w sieci różnego rodzaju wpisy, świadczące o jego "zwycięskiej walce". W przestrzeni medialnej pojawiły się zaś opinie, że Brukseli od początku nie chodziło o "brak praworządności w Polsce", a jedynie o zmianę władzy. Podobnie zdanie na ten temat ma Patryk Jaki, europoseł Suwerennej Polski. "Jestem przekonany, że była umowa między Tuskiem, a Niemcami na zasadzie takiej: wy blokujcie Polakom pieniądze aż my wrócimy do władzy, szantażuje ich, a jak wrócimy, to w zamian oddamy wam znacznie więcej, blokadę CPK, atomu, handlu na Odrze" – powiedział na antenie Radia Zet. I jak ocenił: "jeżeli my mówimy o zyskach, to musimy też liczyć koszty. KPO to są pożyczki, które musimy oddać, dotacje, które spłacimy w nowych podatkach, które są znacznie większe, niż pieniądze, które otrzymamy. Plus kluczowe interesy niemieckie takie właśnie jak blokada CPK".
Polityk dodał, że warto obecnie zadać sobie pytanie, "czy jest większa zbrodnia, niż dogadanie się z zewnętrznym państwem przeciwko własnym obywatelom".
Źródło: niezalezna.pl,
Tusk cieszy jak dziecko, kiedy zobaczy kolorowy papierek po cukierku!? A przecież każdy wie, że te pieniądze nie są o tak sobie dane, no bo UE nie ma swoich pieniędzy!? No i każdy wie, że za darmo to nawet policja nie pobije mnie!?
Z forum: Ursula odblokuje te pieniądze tylko dlatego, że rząd Tuska połowę tych pieniędzy wpompuje w gospodarkę Niemiec kupując od Simensa wiatraki. To przemyślana unijna strategia. A ugorowanie 4% ziemi zapewni im ogromne place do ich stawiania.

28 02 2024 "Radykalna zmiana tonu". Macron nie wyklucza wysłania zachodnich żołnierzy do Ukrainy.
"Radykalna zmiana tonu Francji wobec wojny w Ukrainie" - w ten sposób wielu obserwatorów komentuje wypowiedź prezydenta Emmanuela Macrona, który nie wyklucza konieczności wysłania w przyszłości do Ukrainy zachodnich wojsk lądowych. Prezydent Emmanuel Macron zaskoczył wielu obserwatorów. Nie ma dzisiaj konsensusu, by wysłać w sposób oficjalny i otwarty wojska lądowe do Ukrainy, ale w przyszłości niczego nie można wykluczyć. Zrobimy wszystko, co trzeba, by Rosja nie mogła wygrać tej wojny - oświadczył francuski przywódca po zorganizowanej w Paryżu międzynarodowej konferencji w sprawie wsparcia dla władz w Kijowie.
Przypomnijmy, że kiedy Rosja rozpoczęła próbę inwazji na Ukrainę, zachodni przywódcy powtarzali, że w żadnym wypadku nie wyślą żołnierzy do Ukrainy, co - zdaniem niektórych specjalistów - mogło dać Putinowi poczucie bezkarności. Paryscy komentatorzy sugerują, że teraz to się zaczyna zmieniać, choć nie wiadomo do końca, czy chodzi tylko o sferę werbalną. Najbardziej żarliwa dyskusja toczyła się wokół kwestii wysłania żołnierzy na Ukrainę i tutaj też nie było absolutnie porozumienia - podkreślił uczestniczący w paryskiej konferencji prezydent Andrzej Duda. Te zdania są różne - dodał. Dwukrotnie podkreślił, że "absolutnie takich decyzji nie ma". Francuski korespondent RMF FM Marek Gładysz zapytał prezydenta Andrzeja Dudę po paryskiej konferencji, czy jego zdaniem jest coraz więcej krajów, które nie wykluczają, że wysłanie żołnierzy do Ukrainy może się stać w przyszłości konieczne. Mogę powiedzieć tak: nie było entuzjazmu - odpowiedział prezydent Duda.
Jeszcze przed paryską konferencją premier Słowacji Robert Fico wykluczył udział słowackich żołnierzy w konflikcie na Ukrainie. Po posiedzeniu rządu słowaccy politycy sugerowali, że poniedziałkowy szczyt w Paryżu może dotyczyć możliwości wysyłania żołnierzy w ramach bilateralnych umów z Kijowem. Fico powiedział, że Słowacja nie zaoferuje Ukrainie - na zasadzie bilateralnej współpracy - udziału słowackich żołnierzy w operacjach na terytorium Ukrainy. Słowacki rząd uszanuje to jednak, jeśli taką decyzję podejmie inne państwo członkowskie Unii Europejskiej i NATO. Szef słowackiego rządu powtórzył, że konflikt na Wschodzie nie ma rozwiązania militarnego. Jak dodał, Słowacja będzie nadal koncentrować się na pomocy cywilnej m.in. w rozminowywaniu kraju. Fico zadeklarował, że jego kraj pomoże również w zakresie szkolenia. 
Źródło: rmf24.pl
Jestem za tym by to w pierwszej kolejności rządzący, politycy, i ich rodziny, pojechali walczyć za karabinami w dłoni, za wolność Ukrainy!? 
27 02 2024 Lewe dyplomy doprowadzą do katastrof w samorządach? Absolwent Sutryk pod lupą dziennikarzy śledczych.
- Czy Jacek Sutryk i jego najbliżsi pracownicy są zamieszani w aferę grupy przestępczej, która handlowała lewymi dyplomami MBA? - pyta w najnowszym nagraniu redaktor naczelny ujawniamy.com Marcin Torz. O swoich ustaleniach mówił w wieczornym wydaniu Telewizji Republika. Dziennikarz nawiązuje do doniesień prokuratury. Ta przekazała w piątek, że sześć osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstw polegających na wystawianiu poświadczających nieprawdę dokumentów ukończenia studiów podyplomowych i przyjmowaniu w związku z tym korzyści majątkowych oraz osobistych. Dotyczy to m.in. rektor warszawskiej uczelni. Dyplomem MBA może się pochwalić zarówno sam prezydent Jacek Sutryk, jak i jego najbliżsi współpracownicy. Torz opublikował listę w serwisie X: Na liście absolwentów jest cała plejada polityków ze wszystkich możliwych partii. Ci wszyscy ludzie zdobywali tytuły MBA na Collegium Humanum - wskazał dziennikarz.
Dopytywany, jak to możliwe, że przez lata Collegium Humanum była kuźnią politycznych kadr w biznesie, przyznał: „to był świetny pomysł na biznes. We Wrocławiu pracownik urzędu, który chciał się kształcić, trafiał do Collegium Humanum, płacił dziesięć tysięcy złotych, a urząd miejski zwracał mu osiem tysięcy z pieniędzy publicznych”.
Mnie od czasów Gierka, nie dziwi kończenie studiów na telefon czy za kasę. Cała ta afera w Collegium Humanum to polska tradycja wśród polskiej klasy politycznej, a skutki? - wystarczy posłuchać sejmowych przemówień ministrów i posłów - od lewa do prawa. Nie wspomnę już o wyczynach w UE i szeroko na arenie międzynarodowej. Prawie profesor, prawie prawnik czy prawie magister, ważne że ma się "mature i kursa niektóre" - jak Kwaśniewski, Komorowski czy Wałęsa. Tylko się dziwię, że im podobni, nie dali geniuszowi Nobla za metodę odkrywkowego wydobycia gazu? Oczywiście szkolnej aferze łeb szybko ukręcą, bo NIKT nie jest zainteresowany w jej wyjaśnieniu. Ministrowie: oświaty Kluzikowa czy Zdradek "oksfordczyk" popełniający publicznie błędy ortograficzne przestali nas dziwić. Przestaliśmy zauważać wystającą "słomę z butów", a braki w wykształceniu nadrabiane chamstwem i kłamstwem uważamy dzisiaj za normę i dobrą postawę. Niestety, politykom to się opłaca - mierny ale ostry i wierny - jak za Gomułki, chłopeczek żywcem oderwany od obory vide Kołodziejczak, to dzisiaj często salonowy bohater. Na tym tle, ludzie spokojni, wykształceni i kulturalni są na przegranej pozycji. Cham próbuje najpierw sprowadzić ich do swojego poziomu a później pokonać kłamstwem i doświadczeniem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nam Polakom to odpowiada. Kto by się uczył jeśli można kupić za grosze dyplom, szczególnie młodzi się tu cieszą. Degeneracja społeczeństwa zaczyna się na górze. W Collegium Humanum odkryto tylko czubek "góry lodowej".
Źródło: niezalezna.pl, naszeblogi.pl
Miałem kolegę, sportowca, który takie miał szczęście na egzaminach, że zawsze trafił na pytania, na które znał odpowiedzi!? No, a taki Morawiecki nie zna tabliczki mnożenia, potrafi liczyć do dziesięciu, i został premierem, według niektórych to geniusz!? 
27 02 2024 Jarosław Kaczyński rzucił wyzwanie Donaldowi Tuskowi. "Pokaż pan swój majątek!"
Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Leżajsku oburzył się słowami jednego z mężczyzn, który zarzucił mu "kłamstwo smoleńskie" i nazwał złodziejem. W odpowiedzi prezes PiS powiedział, że skoro ktoś nazywa go złodziejem, to bardzo chętnie porówna swój majątek z majątkiem Donalda Tuska. — Pokaż pan swój majątek! — zwrócił się do premiera.
Ja po rodzicach mam taki bliźniak, to też była darowizna kogoś z rodziny, nie będę wchodził w szczegóły. Poza tym mam trochę oszczędności, bo na emeryturze chciałbym mieć jakieś pieniądze, aby wynajmować samochód, bo nie mam prawa jazdy. W tej chwili mam dobrą sytuację materialną, będąc posłem i jednocześnie emerytem — mówił Kaczyński. Według ostatniego oświadczenia majątkowego z grudnia 2023 r. Jarosław Kaczyński jest właścicielem jednej trzeciej domu o powierzchni 150 m kw. Prezes PiS zgromadził także nieco ponad 300 tys. zł oszczędności.
Źródło: onet.pl
Kaczyńscy żołnierze AK w nagrodę, że strzelali do komunistów otrzymali willę na Żoliborzu!?

27 02 2024 Gigantyczna strata NBP. Znamy kwotę. "To niezrozumiałe".
Wstępnie 20 800 024 000 zł, czyli blisko 21 mld zł - taką stratę miał zanotować Narodowy Bank Polski w 2023 r. - wynika z informacji money.pl. Wokół tej liczby ogniskują się główne zarzuty rządu Donalda Tuska wobec prof. Adama Glapińskiego. W sprawie na jaw wychodzą nowe fakty. Cała sprawa budzi zdziwienie nawet wśród pracowników banku. Jakim cudem planowane 6 mld zł nagle zamieniło się w 20,8 mld zł straty? Bank we wstępnej wersji sprawozdania tego nie tłumaczy. W świetle osiągniętej straty, a także przyjętego wcześniej planu finansowego NBP oraz przedstawianych comiesięcznie Zarządowi informacji - zmiany w bilansie oraz rachunku zysków i strat NBP - niezrozumiała jest ujawniona publicznie wiadomość o skierowaniu przez Prezesa NBP (poza wiedzą co najmniej części członków Zarządu NBP) pisma do Ministra Finansów, w którym przewidywał 6 mld zł wpłaty zysku NBP za 2023 r. do budżetu państwa - pisze skonfliktowany od dłuższego czasu z prezesem Glapińskim Paweł Mucha (pisownia oryginalna - przyp. red.).
Źródło: money.pl
Miało być 6 mld zysku, a jest 21 mld strat!? Tylko bić brawa na stojąco mistrzu Glapiński!?
Z forum: Przebił Obajtka z Lotosem i posła Tchórzewskiego z Elektrownią Ostrołęka... Kto będzie następny.
Najlepsze jest to że ciemna strona nadal nie rozumie że Showman spowodował celowo inflację tak wysoką aby dosypać kasy dla rządu pis. Ale kto to rozumie
Gdyby rządził pis, to by było 20 mld zysku. Taka pisia kreatywna księgowość.

27 02 2024 Coraz więcej pytań wokół finansujących Polskę 2050. Maciej B. z zarzutami płatnej protekcji.
Maciej B., mąż posłanki Polski 2050 Iwony Bodnar, który współfinansował kampanię partii Polski 2050 ma postawione zarzuty prokuratorskie dotyczące m.in. płatnej protekcji. "Widać, że Polska 2050 mogła być finansowana ze środków, które pochodzą z łapówek" - skomentował sprawę Michał Moskal z Prawa i Sprawiedliwości w programie Piotra Nisztora "Wolne głosy wieczorem". Piotr Nisztor wskazał, że Maciej B., mąż posłanki Polski 2050, ma postawione trzy zarzuty dotyczące obrotu nierzetelnymi fakturami oraz płatnej protekcji. Na Macieju B. ciąży zarzut próby wręczenia łapówki ministrowi finansów Tadeuszowi Kościńskiemu. Sławomir Ćwik z Polski 2050 w programie "Wolne głosy wieczorem" przyznał, że nie wie, kto finansuje partię. Piotr Nisztor wskazał, że Maciej B., mąż posłanki Polski 2050, ma postawione trzy zarzuty dotyczące obrotu nierzetelnymi fakturami oraz płatnej protekcji. Na Macieju B. ciąży zarzut próby wręczenia łapówki ministrowi finansów Tadeuszowi Kościńskiemu. Sławomir Ćwik z Polski 2050 w programie "Wolne głosy wieczorem" przyznał, że nie wie, kto finansuje partię.
Widać, że partia Polska 2050 mogła być finansowana ze środków, które pochodzą z łapówek - skomentował sprawę Michał Moskal z Prawa i Sprawiedliwości. "To jest bardzo trudna sytuacja zwłaszcza, że ta partia próbuje udawać, że jest nową jakością w polityce, a żadną nową jakością nie jest" - dodał poseł.
Sytuacje bagatelizować próbował poseł Ćwik z Polski 2050. Dla każdej formacji jest to sytuacja niezręczna, ale weźmy pod uwagę, że w momencie, kiedy osoba wpłacająca środki na kampanię wyborczą jest niewinna, nie prowadzone wobec niej jest żadne postępowanie, to partia nie ma podstaw by taką wpłatę kwestionować (...). Branża odpadowa finansuje Polskę 2050. Ozdoba: Tu jest zbyt dużo „zbiegów okoliczności”
- Pan marszałek Szymon Hołownia musi podjąć radykalne kroki. Na pewno czymś nienaturalnym jest to, że ludzie związani z określoną branżą mogą być w komisji. Branża odpadowa jest bardzo podatna na lobby. Tutaj każde zmiany wymagają dokładnego omówienia i przyjrzenia się, kto może ewentualne poprawki wnosić - tak o sprawie wpłat przedsiębiorców z branży odpadowej na kampanię Polski 2050 mówił w TV Republika Jacek Ozdoba, były wiceminister klimatu i środowiska. - Tu jest za dużo zbiegów okoliczności, Szymon Hołownia powinien to wyjaśnić. Tu mamy do czynienia z osobami związanymi z lobby wiatrakowym, tu nagle pojawiają się osoby związane z określonymi grupami biznesowymi gospodarki odpadowej, które wpłacają na rzecz określonych partii politycznych - dodał.
„Dwóch biznesmenów z branży odpadowej wpłaciło na konto Polski 2050 ponad 100 tys. zł. Z części tych środków swoją kampanię wyborczą sfinansowała żona jednego z nich - Izabela Bodnar. Po objęciu mandatu poselskiego, została członkiem sejmowej komisji ochrony środowiska, która m.in. opiniuje przepisy związane z branżą odpadową. Z kolei przedstawiciele jej ugrupowania w ramach umowy koalicyjnej objęli stanowiska w ministerstwach i instytucjach, których decyzje będą miały wpływ na interesy obydwu biznesmenów” - pisze w najnowszej „Gazecie Polskiej” Piotr Nisztor. Dziennikarz zapowiedział kolejne publikacje w tej sprawie. Zareagowała polityk z partii Szymona Hołowni. Deklarując, że „nie będzie komentować tych obrzydliwych oskarżeń”, opublikowała pokaźną liczbę wpisów. W nich czytamy m.in. o „kłamliwej rzeczywistości”. 
Źródło: niezalezna.pl,
Dlaczego do dziś kaznodzieja Hołownia nie wyjaśnił skąd bierze pieniądze na finansowanie swoje działalności politycznej!? A mnie się wydaje że za kaznodzieją Hołownią stoi kościół!?
Kabaret w sejmie trwa w najlepsze!? Tym razem helikopter nie przeleci nad Polską, ale jest szansa, że kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, i spadnie deszcz....!?
Póki co kaznodzieja Hołownia świetnie bawi się w roli marszałka sejmu, szkoda, że ta zabawa będzie trwała tylko dwa lata!?
Show kaznodziei Hołowni trwa a najlepsze, pytanie kiedy naciśnie na złoty przycisk i spadnie obiecany deszcz pieniędzy z KPO!?

27 02 2024 Wschodnie mocarstwo.
Spokojnie, druzja…. ;) Nie chodzi wcale o Rosję. Ani tym bardziej o Chiny. Wołodymyr Zełenski, zwany coraz powszechniej kijowskim Ferdasem, najwyraźniej cierpi na manię wielkości. Oto zupełnie na poważnie stwierdza: Dla Ukrainy ważne jest utrzymanie sojuszu z Polską, jednak jeśli nie zostanie znalezione porozumienie w sprawie rozwiązania sporu na granicy, to Kijów będzie bronił swoich interesów. I dalej podobnie: – Wykorzystywanie Ukrainy jako nacisku na instytucje europejskie jest po prostu nieuczciwe. O tym właśnie mówię. Wierzę, że premierzy znajdą odpowiednie rozwiązania. Jako prezydent mówię po prostu otwarcie, że bardzo ważne jest dla nas utrzymanie sojuszu z Polską. Ale jeśli żadne rozwiązania nie zostaną znalezione, będziemy chronić nasz biznes. Uczciwe jest natomiast rujnowanie polskich rolników za pomocą g.wna, udającego jedynie płody rolne. Zełenski najwyraźniej zatracił całkowicie resztki rozsądku. By je na nowo przywrócić powinien zawezwać kogoś kumatego ze sztabu wojsk ukraińskich i zapytać, którędy na Ukrainę trafia pomoc militarna m.in. z USA. A jeśli wtedy stwierdzi, że zamiast polskiej drogi wybrać należy szlak węgierski, wtedy będą podstawy do natychmiastowego usunięcia „głowy państwa” ze względu na... oczywistą niepoczytalność. Owszem, mamy w Polsce świadomość, że Ukraina osłabia Rosję. Ale to nie oznacza, że powinniśmy godzić się na kijowski dyktat! Tymczasem Zełeński traktuje nas z buta. Bo on teraz jest (naj)ważniejszy i rozmawia w Berlinie! A kogo jak kogo, ale Niemiec Tusk musi się słuchać... Gość zupełnie nie rozumie Polaków, co najwyraźniej jest wynikiem jego etnicznego pochodzenia. Gdyby był Słowianinem czy choćby Irlandczykiem rozumiałby, że tak samo jak dla Ukraińców dla Polaków najważniejszy jest honor. Tymczasem wg Zełeńskiego najważniejszy jest… geszeft. Polska zatem spadła na trzeciorzędne pozycje, bowiem kijowski Ferdas mamiony jest teraz przez Berlin i Brukselę. Czy nowa retoryka Zełenskiego oddziałuje na Ukraińców? Istotnym problemem jest zupełnie co innego, niż nam się wydaje. Otóż szlaban bądź też jego brak nie dotyczy nawet w najmniejszym stopniu mieszkańców Ukrainy. To tylko ułatwienie w wyłudzaniu podatku VAT (na Ukrainie – PDV). Łatwiej jest bowiem dopisać kilka milionów ton pszenicy przewożonej w pociągach i TIR-ach niż wykazywać, że wzięły je do ładowni statki. Te bowiem mają ściśle określoną ładowność.
Najzabawniejszy kijowski Ferdas jest jednak wtedy, gdy zaczyna się odgrażać. Jako prezydent mówię po prostu otwarcie, że bardzo ważne jest dla nas utrzymanie sojuszu z Polską. Ale jeśli żadne rozwiązania nie zostaną znalezione, będziemy chronić nasz biznes. Czyli co? Zablokuje granicę po swojej stronie i na znak protestu nie wpuści konwojów z pomocą humanitarną, nie mówiąc już o czymś konkretniejszym? Czy też dogada się z Rosją, by uszkodzone w walkach Leopardy zamiast remontów w Polsce jechały do rosyjskich zakładów maszynowych? ;) Patrząc na historię konfliktu Ukrainy i Rosji aż takie dziwne by to nie było. Tymczasem w Polsce coraz bardziej popularne staje się takie oto porzekadło: NIGDY nie pytaj kobiety o wiek, faceta o zarobki a Zełenskiego o zboże i Wołyń. Mam tylko cichą nadzieję, że widzimy teraz tylko koniec kijowskiego Ferdasa, Ukraina zaś przetrwa. W końcu dwa lata opiera się inwazji „drugiej armii świata” tym bardziej więc da radę kiepskiemu komediantowi.
Źródło: niepoprawni.pl,
Ukraina grozi Polsce wprowadzeniem embarga na sprowadzane towary z Polski!? Ciekawe czy na darmowy sprzęt wojskowy dostarczany przez Polskę, też wprowadzą embargo!? Mój wujek który, walczył z UPA, i tak o nich mówił o Ukraińcach, wpuść takiego do domu by się ogrzał, nakarm go, a on w dowód wdzięczności, w nocy poderżnie gardła Tobie i Twojej rodzinie!?

27 02 2024 Panowie Polacy, Panie Polki czas walki powszechnej nastał.
Panowie Polacy ,Panie Polki ! To czas walki powszechnej –jak kto może ! mamy pierwszy od 1926 r narodowo polski marsz gwiaździsty Polaków  na Warszawę :polskich włościan może + wszelkich innych środowisk polskich patriotów z organizacji niepodległościowych  od, solidarnościowych , rekonstrukcyjnych , strzeleckich , po militarne rockerskie ze wszelkich powiatów Tych  którzy swą obecnością  zaczną  swym zabezpieczeniem i zablokują blokadą dojazd służącej niemieckiemu rządowi rzekomo polskiej policji. Pamiętajmy , marsz gwiaździsty nie może być w jeden tydzień skuteczny: Trzeba miesiąc choćby miesiąc , aby rozkułaczyć rozpędzić z udziałem wojska polskiego trwale urzędy komunistyczne , żydawki- warszawki  idące z dojcze nazistami na otawrtą zdradę Narodu Polskiego ! Kolaborantów można i  trzeba paraliżować trwale na własnym terenie!  
ps Samorządowi rolniczemu proponuję dobrać już na szefów ochrony protestu spośród byłych ochroniarzy marszów Niepodległości  wyłącznie oraz tych żandarmów WP posiadających metrykę chrztu oraz indywidualnie przyznany certyfikat oficera NATO!
ps. jak policja i tzw ochroniarze zaczną strzelać do polskich rolników  to tych -co żywią i bronią , znaczy że nadszedł czas na walkę czynną ogółu Polaków  –bo bierna demokratyczna opcja rozwiązania ustroju Polski – przez pokojowe manifestacje już  nie  istnieje!
Źródło: naszeblogi.pl
Wystarczy, że rolnicy obniżą koszty produkcji, a zniknie problem z napływem taniej żywności od braci ze wschodu!? Tak trudno jest odchudzić rząd, uprościć prawo podatkowe, zredukować administrację do minimum, i nie sprowadzać tylko bardzo drogich maszyn rolniczych!?
Z forum: Zadziwiające że w reżimowych mediach tuskowych protesty w Brukseli przedstawiane są jako słuszne,te same w Polsce nazywa się kułacką mentalnością i roszczeniową postawą. Śmieszne,ze do krytyki rolniczego strajku wypuszcza się takie paniusie- harcowniczki jak Środa czy Jachira wytykające rolnikom bogactwo,warcholstwo i brak solidarności.
Pan rotacyjny Hołownia już zlecił postawić z powrotem barierki .Brak jednej którą jak swoją własną wstawił na licytację u kolegi Owsiaka. Może paniusie posłanki z koalicji 13-go grudnia zatańczą ponownie tak pięknie jak onegdaj w Sejmie wołając ,,jest nas miliard'' a przerażeni wobec takiej liczby protestujący odstąpią od protestu uciekną.

27 02 2024 Rolnicy w TV Republika: Kiedyś w podobny sposób niszczono stocznie, później górnictwo, a teraz rolnictwo
To wszystko w trosce o środowisko? Zaapelujmy zatem do Arabii Saudyjskiej, by zaprzestała wydobywania ropy - zakpił z oficjalnej polityki europejskiej rolnik Tomasz Bartuzel na antenie Telewizji Republika. Po kilkunastu dniach protestów w całym kraju, rolnicy manifestowali w Warszawie, m.in. przed Sejmem i resortami. Jak przypomniał na antenie Telewizji Republika Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ rolników indywidualnych „Solidarność”, „postulaty są znane wszystkim - dotyczą zarówno granicy z Ukrainą jak i Zielonego Ładu”. - Cieszymy się, że rząd nas rozumie. Jakoś tak jako rolnicy, jako przedsiębiorcy rolni staramy się zrozumieć także rząd. Miło, że są z nami, ale nie o to chodzi. Najważniejsze, by jak najszybciej znaleźć rozwiązania, które pozwolą na zakończenie protestów. Rolnik w Polsce chce móc normalnie produkować - mówił. Przypomniał, że szef RiRW jest w Brukseli. - Jesteśmy bardzo ciekawi, czy przywiezie jakiekolwiek rozwiązania, czy coś zostanie ustalone - wskazał Obszański. Ostrzegł: „to, co przedstawiają dziś polscy rolnicy, to dopiero przedsionek. Niestety polskie prawo nie pozwala na wjazd ciągników na przykład do Warszawy”. - Jeśli po tym proteście ostrzegawczym nie będzie żadnej inicjatywy ze strony rządu, 6 marca odbędzie się protest generalny - a wtedy ciągniki już wjadą. Warszawa zostanie otoczona warkoczem ciągników – wskazał. Zadeklarował, że protesty mogą zakończyć „konstruktywne rozmowy z rządem, z panem premierem”. - Niestety nie ma odzewu. Gdy ostatnio minister Siekierski był w Tomaszowie Lubelskim przyznał, że „nie ma takich instrumentów, jak premier”. Minister zobligował się, że do spotkania z premierem dojdzie. Wierzę, że finalnie dojdzie do tego spotkania - podkreślił Obszański.
Jak podkreślił z kolei rolnik Tomasz Bartuzel, „polscy rolnicy wychodzą na drogi w kulturalny sposób”. - Doceniamy to, co zostało wypracowane przez lata. Z drugiej strony kończy się cierpliwość ludzi na wsi. Nie podjęto żadnych kroków, by nas uspokoić. Nam chodzi przede wszystkim o obalenie Zielonego Ładu. Chcemy wiedzieć, jaka będzie przyszłość - mówił. Wskazał, że rolnicy czują się zastraszeni: „te protesty trwają już na tyle długo, że obecna władza coraz częściej używa słów, które mają nas zastraszyć. I obecnie tak się czujemy”. - Kiedyś w podobny sposób niszczono stocznie, później górnictwo, a teraz rolnictwo. To wszystko w trosce o środowisko? Zaapelujmy zatem do Arabii Saudyjskiej, by zaprzestała wydobywania ropy - porównał.
Źródło: niezalezna.pl,
Tusk to mistrz nad mistrzami w niszczeni polskich firm. Tylko patrzeć jak powie że Polska nie należy do Polaków, i poszuka inwestora z Kataru!!
Dla mnie Tusk= Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!? To taki fircyk ale nie śmieszny a tragiczny!?Trwa przedstawienie najnowszej wersji: Fircyka w zalotach, tylko, że to już nie jest komedia, a dramat!?
26 02 2024 "Co się dzieje z tym starym człowiekiem?". Alternatywna wizja Polski w niemieckim "Der Spiegel"
Większość Polaków zadaje pytanie: co się dzieje z tym starym człowiekiem? Po oddaniu przez PiS władzy w końcu 2023 roku 74-letni Kaczyński zachowuje się tak, jakby tracił nad sobą kontrolę - pisze niemiecka publicystka na łamach „Der Spiegel”. Rzekomy pogarszający się stan mają potwierdzać m.in. formułowane przez Kaczyńskiego zarzuty wobec rządu Tuska. Na jakiej podstawie publicystka Nadia Pantel używa określenia „większość Polaków”? Nie ma na ten temat słowa wytłumaczenia, stąd najpewniej wymyśliła ogólnopolską zadumę nad formą lidera PiS. Na poparcie swojej tezy przywołuje ataki Kaczyńskiego wobec politycznego oponenta - Donalda Tuska. Pantel za bezzasadne uważa zarzuty wobec lidera Platformy Obywatelskiej. Przywołuje też „wypowiedzi Kaczyńskiego o „torturowaniu” Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika”. Tu wprost kłamie, bo prezes PiS o torturach mówił wyłącznie w przypadku Kamińskiego, gdy zarządzono wobec niego przymusowe dokarmianie inwazyjną metodą. Pantel „dziwi się” Kaczyńskiemu, że ten najpierw „w czasie ośmioletnich rządów PiS pracował nad wprowadzeniem politycznej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości”, a teraz sam ostrzega przed zagrożeniami dla państwa prawa. Autorka zupełnie pomija ostatnie tygodnie bezprawia, jakich dopuścili się ministrowie Tuska.
„Der Spiegel” przewiduje w końcu, że wybory samorządowe w kwietniu br. zakończą się dotkliwymi stratami dla PiS. Wybiega też do 2025 roku, antycypując niepewną pozycję kandydata PiS na prezydenta.
Źródło: niezalezna.pl
Mowę nienawiści, to chyba Kaczyński zaczęli: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", na granicy furii krzyczał: Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata; zamordowaliście go....
Od dawna piszę: Im szybciej PiS pozbędzie się Kaczyńskiego, tym mają większe szanse na sukces w kolejnych wyborach!? No a jak zniknie z polityki Kaczyński, to i nie będzie w niej Tuska!? Znaczy się będziemy mieli dwie pieczenie na jednym ogniu!?

26 02 2024 To oni rozgniewali Jarosława Kaczyńskiego i wyborców PiS. Zdradzają kulisy awantury.
Jeden z uczestników spotkania w Leżajsku z Jarosławem Kaczyńskim zapytał go o to, "gdzie jest wrak ze Smoleńska", czym wywołał duże poruszenie. Prezes PiS nazwał go "człowiekiem Putina". TVN24 dotarł do mężczyzny, który rozgniewał prezesa PiS oraz jego towarzysza. — Chcieliśmy zadać takie pytanie, aby ten przekaz poszedł do ludzi — tłumaczy Jacek Mykita, któremu odebrano mikrofon.
Panie pośle, osiem lat rządziliście, a gdzie jest wrak ze Smoleńska? Stworzyliście kłamstwo smoleńskie — zaczął mężczyzna, ale przerwała mu prowadząca spotkanie posłanka Ewa Leniart. Mężczyzna, który zadawał pytanie o Smoleńsk, wraz z innym uczestnikiem spotkania trzymali transparent z napisem "złodziej, kłamca, oszust".
- No to jest klasyczny przykład, że nawet na tej sali są ludzie Putina. Bo to jest wielka obrona Putina. To są ludzie, którzy albo świadomie, albo z chorobliwej głupoty robią takie rzeczy - odparł prezes PiS Jarosław Kaczyński po tym, gdy podczas konwencji w Leżajsku do głosu dopuszczono prowokatora. 
-  odpowiedział mu Jarosław Kaczyński.
- Katastrofa była, to nie ulega wątpliwości. Natomiast Kaczyński z PiS wykorzystał tę sprawę do tego, żeby przejąć władzę na fundamencie oszustwa - dodał.
Źródło: onet.pl, wp.pl,
Kaczyński to typowy stalinowiec, i mówi stanowcze nie, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, wierzycielom, podżegaczom!? Dziś są to tylko ludzie Putina!? No, a kiedy poznamy treść ostatniej rozmowy braci, by poznać dlaczego doszło do katastrofy!?
Z forum: Jarosław Ty i Twoi ludzie to kumple Putina.. Niestety taka prawda.

26 02 2024 Czy hasło „***** ***” to Donaldowy żarcik, czy poważna sprawa.
Nie mieli programu bo i po co, nie martwili się co zrobią gdy obejmą władzę – napędzała ich nienawiść do PIS-u. Mają pełną władzę (jak jeszcze wczoraj PIS), robią co chcą prawnie i bezprawnie i jak chcą. Gdy zajdzie konieczność to i tragedia dla nich jest do przełknięcia. Są górą. Powołali kilka komisji tak zwanych „śledczych”, wiadomo, pospólstwo lubi igrzyska zresztą miały być igrzyska – 100 lat igrzysk, więc są, ale jedna z tych komisji istotnie może zakończyć się pozamykaniem do pierdla „Pisiorów”. Chodzi o komisję ds. Pegasusa, która istotnie może okazać się, iż jest komisją strategiczną, gdyż jeśli hasło „***** ***” to nie jest taki sobie donaldowy żarcik, jak owe 100 pomysłów, które później okazały się taką słodką metaforą, to w tym przypadku może być na poważnie i wyniki prac komisji staną się przedmiotem pracy jeśli nie prokuratury to Trybunału Stanu (i prokuratury). A dlaczegóż to „strategiczną”? Ano dlategóż, że postawienie PIS-u pod gilotyną łamie strategiczne ustalenia okrągłostołowe: my nie ruszamy waszych, a wy nie ruszacie naszych. Czy li ujmując w dużym uproszczeniu stan jaki każdy widzi za oknem, stan państwa z dykty, w którym każdy może „róbta co chceta”, ale pod jednym, jedynym warunkiem, że jest „nasz” lub „ich”, bo jeśli nie jest w drużynie, to ma przechlapane, a tak to może ukradzione miliardy liczyć na wagony towarowe. Idąc dalej tym domniemaniem, że targowica jest zdeterminowana w dotrzymaniu przynajmniej tej jednej obiecanki przedwyborczej z ostatnich kilku lat, możemy śmiało zacierać ręce z końca pewnej epoki i cieszyć się, że żyjemy w ciekawych czasach, że dożyliśmy takich czasów, po których będzie normalnie. Normalnie, czyli tak, że pan minister włamujący się do telewizji beknie, że pan minister wymiatający prokuraturę wedle swego widzimisię beknie, że pani minister walcująca szkolnictwo też beknie i że wielu, wielu innych idących ba skróty beknie, na zasadzie wy posadziliście naszych, to my pozamykamy waszych, gdyż nie ulega kwestii, iż żadna rzesza nie trwała tysiąc lat, więc obecna także wcześniej czy później się rozsypie i chcąc nie chcąc tekturowe państwo padnie jak zły sen i ogarnie nas nowa rzeczywistość. To wszystko zależy od wyników, a raczej wniosków i konsekwencji tej właśnie komisji badającej samowole podsłuchowe. Oczywiście mogę się srodze zawieść i może się okazać, iż to sztandarowe hasło „***** ***” to takie wicie rozumiecie pierniczenie kota w bambus i nie ma o czym gadać, więc warto spokojnie zaopatrzyć się w dobrą książkę na ponure wieczory i spokojnie czekać na wyniki procedowania o Pegasusa, a nóż widelec to akurat, co Pedet naobiecywał swoim wiernym się ziści.
Źródło: niepoprawni.pl,
Te komisje sejmowe to niezłe jajca, nikogo nie rozliczyli, a jakie pieniądze zgarnęli!? Ci co dorwali się do władzy po 1989 roku nie potrafili rozliczyć Jaruzelskiego, Kiszczaka etc. i siebie też nie rozliczą, bo są coraz to bardziej zajęci uwłaszczaniem się na majątku narodowym!? Dziś oni już nie kradną, tylko grabią na potęgę w imię Boga, i demokracji!?

26 02 2024 Agitacja polityczna w szkołach. Hołownia jak gwiazda rocka: jeździ i straszy uczniów prawicą.
W szkołach w różnych częściach kraju dla uczniów organizowane są tzw. lekcje obywatelskie z marszałkiem Szymonem Hołownią, na których lider Polski 2050 wyszydza swoich oponentów politycznych, krytykuje ich pomysły i wcześniejsze decyzje, a także straszy młodzież partiami prawicowymi oraz manipuluje informacjami. Dzieje się to przy aprobacie środowisk nauczycielskich - pisze w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie" Jan Przemyłski. Spotkania marszałka Sejmu z młodzieżą poświęcone są tematyce m.in. parlamentaryzmu, demokracji, konstytucji i praw obywatelskich – w ten sposób na stronach sejmowych zdefiniowane są tzw. lekcje obywatelskie prowadzone przez Szymona Hołownię w szkołach z różnych części kraju. Dotychczas odbyły się cztery spotkania z cyklu, a pierwsze już 10. dnia po wyborze lidera Polski 2050 na funkcję marszałka.
Na start swojego tournée Hołownia wybrał rodzinny Białystok, gdzie w liceum, do którego niegdyś uczęszczał, został przywitany prawie jak gwiazda rocka. Uczniowie z nauczycielami przygotowali szpaler i bili gościowi brawo. Ten z kolei dumnie maszerował środkiem. Podczas rozmów pozwolił sobie na ocenę poprzednich kadencji parlamentu.
– Przez ostatnie lata rola Sejmu drastycznie zmalała. Teraz trzeba podnieść jego znaczenie i przywrócić powagę – przekonywał.  Jako drugi na trasie Hołownia odwiedził Kraków, gdzie wygłosił słynną już tezę o tym, że prawa wyborcze powinny przysługiwać od 16. roku życia. – Społeczeństwo się starzeje. Wszyscy mówią, że młodzież to przyszłość, a głównie to starsi głosują. To my, starsi, układamy życie wam, młodym, którzy będziecie dźwigali skutki naszych decyzji – mówił marszałek. 
Ponadto opowiadał uczniom, jak drwił sobie z posłów PiS na sali plenarnej, na co słuchacze reagowali śmiechem. Jednocześnie marszałek swoje zachowanie tłumaczył tym, że posłowie w Sejmie powinni się do siebie uśmiechać. Przekonywał również, że w niektórych kwestiach poprzednia władza, ale nie tylko jedna ekipa, tkwiła „w takim komunistycznym jeszcze myśleniu ducha”. W trakcie swojego wystąpienia Hołownia rozdawał również autografy. Na trzecią lekcję obywatelską marszałek Sejmu udał się do jednego z warszawskich liceów, a było to w czasie, gdy do stolicy przybywały tysiące osób na Marsz Wolnych Polaków 11 stycznia 2024 r. Podczas tego wykładu „druga osoba w państwie” postanowiła tłumaczyć młodym ludziom, na czym polega kryzys migracyjny. Wywód zaczął od tego, że pamięta swój blok w Białymstoku, gdzie były „praktycznie same samotne w cudzysłowie matki z dziećmi, bo większość ojców wyjechała, uciekła do Niemiec, wyjechała do Stanów”, aby zarobić na rodzinę. Ostatnia lekcja obywatelska została zorganizowana w Ciechanowie w piątek 23 lutego. Tutaj marszałek postanowił sobie na większą śmiałość i krytykował nie tylko PiS, lecz nawet Platformę Obywatelską za aferę hejterską. – Donald, 300 tysięcy? Masz prawo mówić do mnie „Najdroższy” – powiedział marszałek, na co zebrani wybuchli śmiechem i zaczęli bić brawo. Chwilę później mówił, że on, Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Włodzimierz Czarzasty zgadzają się co do tego, że nie ma miejsca na hejt w debacie publicznej. W dalszej części swojego wystąpienia poruszył temat próby wejścia do Sejmu posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, pytając, czy uczniowie to widzieli. 
Źródło: niezalezna.pl
Hołownia jeździ na swoje wykłady „Czarną Wołgą”, i na salę wlatuje na miotle!? Pewnie jak Baba Jaga kusi piernikami, i straszy łopatą, piecem!?
Trzecią drogi, nie ma i nie będzie, bo nie można jednocześnie iść do celu i od niego się oddalać!? No ale dla komika Hołowni wszystko jest możliwe!? Ależ on i jego ludzie potrafią bujać w obłokach!?
25 02 2024 Kulisy spotkania polityków PiS. Przemysław Czarnek do szefowej KE: nie obiecuj głupot.
Przemysław Czarnek show — tak można krótko opisać spotkanie Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika i byłego ministra edukacji z mieszkańcami Lublina (….) W pewnym momencie jeden z uczestników krzyknął obraźliwe określenie nazywając Donalda Tuska "brudasem niemieckim". Zainterweniował sam Czarnek, który powiedział, że to już przekroczenie granicy.....
Kamiński nawoływał swoich zwolenników do aktywnego działania i głosowania w wyborach samorządowych na kandydatów PiS (….) Po jego słowach ludzie skandowali hasło: Zwyciężymy! Zwyciężymy! Wówczas ktoś krzyknął: Ale jak zwyciężyć? Na to odpowiedziała kobieta znajdująca się na sali: Wysadzić Sejm......
Więcej na podstronie Aktualności

25 02 2024 Ekipa Tuska mydli oczy rolnikom, a w Brukseli zgadza się ….
Nie ustają protesty rolników w Polsce zarówno na granicy z Ukrainą jak wielu miejscowościach kraju, rolnicy blokują drogi i domagają się szybkich decyzji rządu......
Protestujący rolnicy żądają natychmiastowego zamknięcia granicy dla eksportu ukraińskich towarów rolnych, a rząd Tuska nie chce tego zrobić......
Ekipa Tuska mydli oczy rolnikom, bowiem zarówno w Parlamencie Europejskim jak i w Radzie Unii Europejskiej, trwają intensywne prace nad przedłużeniem do 6 czerwca 2025 roku rozporządzenia o bezcłowym handlu UE+.......

Unijni urzędnicy za grube pieniądze doprowadzili do tego, że produkcja rolna w całej unii stała się nieopłacalna!? Tak nagle z dnia na dzień Ukraina stała się największym producentem taniej żywności na świecie, a jeszcze kilka lat temu żywność sprowadzali z zagranicy!? A niby to dlaczego mam kupować drogie polskie produkty rolne!? …...
Więcej na podstronie Aktualności


25 02 2024 Rzeź wołyńska to zbrodnia dokonana przez obywateli polskich.
Paweł Kowal: "Rzeź wołyńska to zbrodnia dokonana przez obywateli polskich na innych polskich obywatelach (...) To była część Polski pod okupacją niemiecką lub nieformalną okupacją sowiecką. Zbrodnia nie obciąża państwa ukraińskiego, bo nie istniało"......
Zastanawiam się, czy on jest Polakiem czy Ukraińcem ? 200 tys Polaków wymordowanych przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) krzyczy zza grobu.......
Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy (....) Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....???.....
Więcej na podstronie Aktualności
25 02 2024 Mamy to, czyli czwartą obietnicę uruchomienia KPO.
Ta pożyczka traktowana jest jako narzędzie wymuszania i szantażu,  będzie ona obwarowana warunkami i zobowiązaniami, które Polska będzie musiała wykonać
Źródło: niepoprawni.pl,
Tusk cieszy jak dziecko, kiedy zobaczy kolorowy papierek po cukierku!? A przecież każdy wie, że te pieniądze nie są o tak sobie dane, no bo UE nie ma swoich pieniędzy!? No i każdy wie, że za darmo to nawet policja nie pobije mnie!?
Z forum: Ursula odblokuje te pieniądze tylko dlatego,że rząd Tuska polowe tych pieniędzy wpompuje w gospodarkę Niemiec kupując od Simensa wiatraki. To przemyślana unijna strategia. A ugorowanie 4% ziemi zapewni im ogromne place do ich stawiania.
Marchewka na kiju ( może być różnie, w przyszłym roku inni będą rządzić w unii po wyborach), aby osioł szedł dalej równo i bez zatrzymywania. Pozwolimy na to ? Gdzie jest Polska? 
25 02 2024 „Dlaczego działacie przeciwko rolnictwu?”. Kilka trudnych pytań od prof. Czarnka do rządu Tuska
- Panie Tusk, czy policja będzie użyta przeciwko rolnikom? Panie Kosiniak-Kamysz, czy pan użyje wojska przeciwko rolnikom?  Zaczyna to wyglądać wszystko bardzo źle. Bojąc się rolników i nie rozmawiając z nimi chcecie zrobić z granicy infrastrukturę krytyczną, by nie mogli tam protestować - powiedział prof. Przemysław Czarnek w nagraniu zamieszczonym na portalu X. Prof. Przemysław Czarnek opublikował na portalu X nagranie, na którym odniósł się do protestów rolników oraz postawy obecnego rządu. "Rolnicy, jesteśmy z Wami. Macie absolutnie rację. Trzeba się sprzeciwić Zielonemu Ładowi brukselskiemu Timmermansa, tej całej von der Leyen no i Tuska, bo oni byli wszyscy za Zielonym Ładem, my przeciwko. I trzeba powstrzymać nieograniczony napływ produktów rolnych z Ukrainy. Rząd nie chce tego zrobić" – powiedział polityk. Prof. Czarnek wskazał, że "rząd zamiast spotkać się z rolnikami, powiedzieć, że wesprze ich również dopłatami takimi, jak my daliśmy choćby w zeszłym roku". "Dziesięć miliardów złotych od razu wyjęliśmy na stół po to, żeby zrobić dopłaty dla rolników. Rząd zamiast spotkać się z rolnikami i powiedzieć, że będzie robił wszystko, żeby utrzymać embargo i rozszerzyć je na inne produkty z Ukrainy rząd działa przeciwko rolnikom" – podkreślił. Prof. Czarnek dodał także, że "rząd wysyła tam policję". Następnie zwrócił się z pytaniem do polityków koalicji. "Panie Tusk, czy policja będzie użyta przeciwko rolnikom? Panie Kosiniak-Kamysz, czy pan użyje wojska przeciwko rolnikom?  Zaczyna to wyglądać wszystko bardzo źle. Bojąc się rolników i nie rozmawiając z nimi chcecie zrobić z granicy infrastrukturę krytyczną, by nie mogli tam protestować, czyli nie mogli bronić swoich słusznych interesów. Kim wy jesteście? Dlaczego działacie przeciwko polskiemu rolnictwu?" – zakończył.
Źródło: niezalezna.pl
Rolnicy mają zablokować granicę z Niemcami, ciekawe co wymyśli Tusk, by wysłać na protestujących policje i wojsko!? Wystarczy, że rolnicy obniżą koszty produkcji, a zniknie problem z napływem taniej żywności od braci ze wschodu!? Tak trudno jest odchudzić rząd, uprościć prawo podatkowe, zredukować administrację do minimum, i nie sprowadzać tylko bardzo drogich maszyn rolniczych!?

25 02 2024 Niektóre posłanki z koalicji 8* działają jak żony mafiosów.
Niektóre posłanki z koalicji 8* zdecydowanie się wyróżniają. Szczególnie chodzi mi o dwa nazwiska, panią Okłę Drewnowicz, która została ministerką do spraw senioralnych i panią Bodnar, posłankę o dość mało popularnym nazwisku, w Polsce, ale popularnym w kręgach przestępców, chodzi mi o panią Bodnar. Pani Drewnowicz ma bardzo” przedsiębiorczego męża”, w latach 2008-2011 wystawił  kilkadziesiąt „lewych” faktur. Mając żonę Okłę sąd ze zrozumieniem do przekręciarza i wymierzył mu „straszny” wyrok, zawiasy i kilkadziesiąt tys. grzywny. Z kolei mąż posłanki Bodnar, pracujący w branży odpadowej ma zarzuty prokuratorskie o płatną protekcję, ale żona jak to żona broni swojego męża, mówiąc , że to prowokacja i że jej mąż jest czysty. Oprócz tych pań są inne istne wariatki, np. wiceministerka Zielińska mówiła , że nie można robić przekopu, bo woda ucieknie a Wisły i będzie susza. Jeszcze inna nijaka Wielgus, postanowiła Papież zrobić w konia i pojechała z oszustem i konfabulantem do Papieża, który mówiła , że był molestowany. Ale patrząc na te panie, które tańczyły w Sejmie protestując  niby przeciwko przemocy zapomniały, że przemocą jest również zwalnianie z pracy kobiety w ósmym miesiącu ciąży, jak to było z red. Tomaszewską.
Źródło: niepoprawni.pl,
Zadufani w sobie w poczuciu wyższości nad innymi już nie kradną oni grabią i to na wyścigi niczym wygłodniałe stado wilków z obowiązującym prawem buszu. Wszak kto pierwszy ten lepsze profity weźmie.

25 02 2024 "Marsz gwiaździsty" na Warszawę. Górnicy i myśliwi dołączają do rolników.
27 lutego rolnicy razem z górnikami oraz myśliwymi mogą zablokować Warszawę podczas "Marszu gwiaździstego". To kolejna faza strajku rolników, do którego dołączają kolejne grupy. Protestujący wyruszą o godz. 11 spod Pałacu Kultury i Nauki i przejdą pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Od kilku tygodni w całym kraju trwają protesty rolników, którzy blokują drogi lokalne oraz autostrady. Ponadto blokują granice z Ukrainą w odpowiedzi na import produktów rolno-spożywczych z tego kraju oraz unijny Zielony Ład. W ostatnich dniach na granicy z Ukrainą dochodziło m.in. do wysypania zboża czy fasoli na tory, na co zareagował Donald Tusk. Premier oświadczył, że przejścia graniczne z Ukrainą oraz wskazane odcinki dróg i torów kolejowych zostaną wprowadzone na listę infrastruktury krytycznej. Ta decyzja spotkała się z ostrą krytyką rolników, którzy zapowiadają, że będą dalej blokować granice. Mówią o zmianie formy protestu. Na 27 lutego rolnicy razem z górnikami oraz myśliwymi zwołują "Marsz gwiaździsty". Tym razem do stolicy nie wjedzie ciężki sprzęt, a strajkujący będą maszerować. Myśliwi oraz górnicy mają sprzeciwiać się Zielonemu Ładowi. Związkowcy domagają się też co najmniej kilkunastoprocentowych podwyżek dla górników. Jak podają wiescirolnicze.pl strajkujący wyruszą z pl. Defilad i przejdą ulicami: Emilii Plater, Al. Jerozolimskimi, rondem de Gaulle'a, Nowy Świat, pl. Trzech Krzyży, Wiejską do gmachu Sejmu RP, a następnie Piękną, Al. Ujazdowskimi przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Źródło: money.pl
Kiedy rolnicy zrozumieją, że to nie tania żywność z Ukrainy zalewa polski rynek, tylko koszty produkcji żywności w Polsce są zbyt wygórowane, przez nadmierne podatki, i dodatkowe opłaty!? A jeszcze nie tak dawno polska żywność była tańsza od tej na Ukrainie!? Wprowadzenie embarga, limitów na tanią żywność ze Wschodu nic nie da bo Polak potrafi nie takie przeszkody omijać!? W czasie wojny za zabicie świniaka cała rodzina została rozstrzeliwana, a świniaki po dwóch latach chowu ważyły 40 kg, i były kolczykowane.
Z forum: Do rolników i górników powinni dołączyć przedsiębiorcy oszukani na składkę zdrowotną i kredytobiorcy (frankowicze i WIBORowcy) okradani przez banki dzięki NBP i za zgodą KNF !!! 
24 02 2024 Wielka pomoc Polski, sukcesy i błędy Zachodu i Kijowa – ekspert z Ukrainy podsumowuje dwa lata inwazji.
…...dr Jan Matkowski, wykładowca akademicki z Ukrainy (…..) Przypomina także o wielkiej pomocy, z którą Polska ruszyła napadniętej Ukrainie. Zdaniem naszego rozmówcy, to właśnie szybka reakcja Polski dała impuls pozostałej części Europy do zaangażowania się po stronie Ukrainy.....
Zdaniem wykładowcy z Ukrainy, dobre relacje na linii Warszawa-Kijów mają ogromne znaczenie nie tylko dla obu krajów, ale dla całej sytuacji geopolitycznej Europy. Wojna nie jest zakończona i nie wiadomo, ile potrwa......
Pomagaliśmy Ukrainie ze wszystkich sił, przyjmując ich do swych domów, wysyłają broń, bez zapłaty!? A oni w dowód wdzięczności zalewają nas tanią żywnością, i grożą sankcjami!? Pamiętajcie jak Ukraina pokona Rosję to upomni się o połowę Bieszczad, połowę Podlasia!? Ponoć Przemyśl też jest ukraiński!?......
Więcej na podstronie Aktualności


24 02 2024 KPO odblokowane. Na co powinny trafić środki?
Do Polski trafi 137 mld euro z KPO i polityki spójności - poinformowała w piątek szefowa KE Ursula von der Leyen. To oznacza, że Polska będzie mogła rozdysponować ok. 600 mld zł. Eksperci wskazują, że te pieniądze pozwolą nam oddalić widmo recesji. Szefowa KE Ursula von der Leyen podczas wizyty w Polsce zapowiedziała uwolnienie pieniędzy z KPO dla naszego kraju. - Mam dobre wiadomości. W przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje w sprawie funduszy europejskich, które były zablokowane dla Polski - wskazała. Dzięki tej decyzji Polska otrzyma ok. 600 mld zł.
 Mamy to - powiedział premier Donald Tusk. - To jest naprawdę ważny dzień. Na polskie to jest 600 mld zł, to jest góra pieniędzy, którą dobrze wykorzystamy
- dodał. Jak wskazuje prof. Witold Orłowski w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", środki z KPO należy przede wszystkim "przekierować na te inwestycje, które są możliwe szybkie w realizacji" z powodu wielu opóźnień. Ekonomista podkreśla, że nie jest możliwe sfinansowanie dużych projetów infrastrukturalnych jak chociażby kolejowych, gdyż te wymagają wielu przygotowań.
Zdaniem prof. Orłowskiego środki te powinny trafić do samorządów oraz małych i średnich firm, a także powinny zostać zainwestowane w odnawialne źródła energii. Profesor zwraca również uwagę na nieco inny aspekt. Podkreśla bowiem, że należy renegocjować warunki w Krajowym Planie Odbudowy. Kolejny ekspert - Bartosz Kwiatkowski, prezes fundacji Frank Bold - wskazuje w rozmowie z "GW", że środki powinny zostać zainwestowane w budowę spółdzielni energetycznych, rozproszonych źródeł energii oraz biogazowni rolniczych. Ponadto rząd - według eksperta - powinien także zająć się wdrażaniem stref czystego transportu. Jednak środki z KPO powinny "nade wszystko powinny zasilić program Czyste Powietrze". Jak mogliśmy przeczytać w styczniu w money.pl, bez pomocy rządu program "Czyste Powietrze" zbankrutuje. Już zaliczka z KPO zasiliła program.
Źródło: money.pl
Tusk cieszy jak dziecko, kiedy zobaczy kolorowy papierek po cukierku!? A przecież każdy wie, że te pieniądze nie są o tak sobie dane, no bo UE nie ma swoich pieniędzy!? No i każdy wie, że za darmo to nawet policja nie pobije mnie!?
Z forum: Ursula odblokuje te pieniądze tylko dlatego,że rząd Tuska polowe tych pieniędzy wpompuje w gospodarkę Niemiec kupujac od Simensa wiatraki. To przemyślana unijna strategia. A ugorowanie 4% ziemi zapewni im ogromne place do ich stawiania.
PiS miał na wszystko pieniądze i jeszcze kradli na potęgę, a teraz zjawia się Tusk i na nic nie ma piniendzy, dziura budżetowa, finanse państwa w w rozsypce, etc. A kasa z KPO i tak pójdzie do niemieckich firm, a my zostaniemy z długiem do spłaty na nie wiadomo jakich odsetkach...
Wszyscy wiedzą, że Tusk i jego ekipa zablokowali te środki. To żaden triumf.
Od kiedy to unia jest świętym Mikołajem rozdającym prezenty? Przecież to kpo to głównie kredyt na bardzo złych warunkach, który będą spłacać kolejne pokolenia Polaków. Dlaczego inne kraje mimo przyznanej kwoty z kpo nie kwapią się aby ją pobrać lub zdecydowały się pobrać tylko niewielką część. 
Trzykrotnie więcej będziemy musieli spłacić,chodźmy w podatkach które nam nałożą. Anglia wiedziała co robi wychodząc z tego bolszewickiego bagna jakim jest eurokolchoz


24 02 2024 PSL i krzywda polskiej wsi.
W zasadzie nie sama „krzywda”, bo Niemcy wydały rozkaz unicestwienia całej klasy społecznej, rolników, i rozkaz musi być wykonany. Ale kto w tym bierze udział, duchy? Kto jest w tym nierządnym „rządzie”? Rządzie, który przecież niemieckie gazety tak bardzo chwalą. Czyż nie każdy członek „wiejskiej” partii pod nazwą PSL za to odpowiada ? I popiera desygnując ludzi do tego haniebnego rządu? Przyznaję, że gdy patrzę w internecie na jakąś „uniżoną” prośbę protestujących gdzieś rolników o jakieś „spotkanie z wojewodą” to nie rozumiem. Przecież gdyby nie udział partii „zielonej koniczynki” w tym złu jakie się dzieje, zgroza, nie było by żadnego problemu i potrzeby wyjeżdżania na drogi. A jak będą rolników lać pałkami, to przecież bez współudziału i zgody PSL-u to się nie odbędzie ? Gdzie jest Sawicki? Inni bossowie? Ja rozumiem, Niemcy zmienili metody unicestwiania naszego narodu, ( bo to co się dzieje w Polsce uważam za stan wejścia w początek niemieckiej okupacji politycznej i ekonomicznej naszego kraju ), ale ktoś się tym Niemcom przecież wysługuje? Po prostu ludzie wsi powinni aktywnie żądać wycofania przez PSL swoich ludzi z rządu. I z koalicji w PE. I problem sam się rozwiąże. A tymczasem ludzie PSL-u po cichu i spokojnie obsadzają tysiące stanowisk swoimi ludźmi, napełniają mieszki a wieś co…? Milczy. Każdy członek PSL- u jest winny współudziału w zarzynaniu przez Niemców naszego rolnictwa, niby bierne poparcie, ale myślenie tylko o sobie. Bo to Niemcy rządzą w Unii. Przecież gdyby Niemcy nie przeforsowali pozaunijnego wolnego handlu dla ukraińskich towarów rolnych, i pasienia ukraińskich oligarchów ( bo zwykły Ukrainiec mało co z tego ma ), nie było by tego niszczenia Polskiej wsi. A w niedługiej perspektywie zagłady. Czy to takie trudne do zrozumienia i wyliczenia? Członkowie PSL- u mają wzywać swoje władze do wycofania się z tego rządu. Masowo. A jak tego nie robią, to znaczy Niemców i unicestwienie polskich rolników popierają. „Gdzie gruby trochę schudnie, tak chudy umrze”. Im, sojusznikom, Tusk ani Niemcy umrzeć nie dadzą. Bez poparcia PSL- u Tusk nie miałby wystarczająco dużo siły dla zniszczenia i zagłady polskiej wsi , nie miałby potrzebnych głosów. I możliwości realizacji niemieckiej polityki. 248 członków rządzącej koalicji minus 32 głosy PSL- u daje liczbę 216. To za mało żeby zniszczyć polską wieś. Musi być minimum 231. Proste. A jednak widocznie tak  trudne do zrozumienia.
Źródło: niepoprawni.pl,
PSL to taki piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to w środku czerwony!?
PSL to wieczny koalicjant od czasów Bolka z Bierutów, i nieważne z kim byle mieć władzę !?

24 02 2024 Infrastruktura krytyczna.
Infrastrukturą krytyczną jest lotnisko, kędy premier wraca do Sopotu. Blokada płyty lotniska zmusi go do sprawdzenia przejezdności dróg, autostrad, kolei. Na kolejowym przejściu granicznym — nie należy konfrontować się z mundurowymi — tylko rozkręcić tory. Przypominamy mundurowym: otrzymawszy nielegalny rozkaz — macie obowiązek odmowy jego wykonania. Wkrótce możemy być pewni poniższego:
— zniesienie zerowego VAT na żywność
— znaczące zwyżki cen benzyn, ON, LPG
— znaczące zwyżki cen żywności z powodu wymogów Zielonego Ładu
— znaczące zwyżki cen żywności z wielu innych przyczyn

Wykorzystajmy blokady rolnicze. Podejdźmy (dosłownie) do konkretnych rolników (producentów żywności). Uzgodnimy na przyszłość bezpośrednie zakupy poszczególnych produktów rolnych na nasze osobiste potrzeby od tych konkretnych protestujących. W ten sposób — zarówno ci konkretni rolnicy (producenci), jak również. Wy — konkretni konsumenci końcowi — będziecie w stanie ominąć wszystkich pośredników na rynku handlu krajową żywnością. W przyszłości grozi nam też, że okupacyjna, kompradorska władza pachołków IV Rzeszy oraz wielkich międzynarodowych koncernów spożywczych — doprowadzi do wycofania z obiegu w Polsce obowiązującej waluty — złotego oraz do wprowadzenia do obiegu waluty IV Rzeszy — euro. Dziś jest znakomita okazja oraz czas, by przygotować się na tę sytuację. Przygotujmy się psychologicznie, intelektualnie oraz infrastrukturalnie — na wymianę towar za towar — jako na formę walki z okupacją niemiecką. Już od jutra możemy kłaść podwaliny pod przyszłe
Polskie Państwo Podziemne, w ramach którego każdy z nas bronić będzie — we własnym, osobistym interesie — polskiej racji stanu. Wymiana towar za towar — to będzie tylko pierwszy element tej obrony polskiej racji stanu. Innymi elementami będą chociażby:

— tajne komplety (nauczanie) — równoległa edukacja
— tajny rynek kart pojazdów — równoległe urzędy komunikacji
— podziemny rynek wyrobu potrzebnych dokumentów, zaświadczeń
— podziemny rynek... (tu wstaw cokolwiek przyjdzie Ci do głowy)
Słowem: będzie to równoległe Polskie Państwo Podziemne.
Źródło: niepoprawni.pl,
Wymiana towar za towar to już była za Balcerowicza, i się nie sprawdziła, no bo co ja mogłem rolnikowi zaoferować prócz pieniędzy, a te z dnia na dzień traciły na wartości i to znacznie!?
Pamiętam czasy jak bez problemu kupowało się na wsi żywność wszelaką!? Ale unia wymyśliła sobie ochronę sanitarną, i nie wejdziesz na teren gospodarstwa, bo jak nie ptasia grypa, to ASF, lub jakieś inne choróbsko!?

24 02 2024 Pęknięcia w koalicji. Hołownia ma żal do partii Tuska, która płaciła hejterowi. Był jedną z jego ofiar.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przyznał, że ma żal do Platformy Obywatelskiej. Lider Polski 2050 był atakowany przez hejtera, który był na usługach Platformy Obywatelskiej, wykonując rzekome "analizy politologiczne". W praktyce "Pablo Morales" nie szczędził ostrego języka przeciwnikom PO w mediach społecznościowych. Wirtualna Polska napisała we wtorek wieczorem, że Platforma Obywatelska przez ostatnie osiem lat zapłaciła 305 tys. zł jednemu z przedsiębiorców za "analizy politologiczne". Według ustaleń WP hejter "Pablo Morales" w tym czasie prowadził dwa konta, które promowały polityków Platformy oraz atakowały przeciwników partii, m.in. Szymona Hołownię. "Morales" nie przebierał w słowach, wyzywając przeciwników politycznych partii Tuska.
„W tym tygodniu wyszło, że jedna z partii politycznych (potem uściślił wprost, że chodzi o PO), z którą jesteśmy w koalicji, płaciła na faktury setki tysięcy złotych, gościowi, który mnie, ale też i innych ludzi obrażał na wszystkie możliwe sposoby w internecie, pisząc: debil, kretyn, idiota” - powiedział Szymon Hołownia podczas spotkania z uczniami w Ciechanowie. Hołownia dodał, że rozmawiając potem z premierem Donaldem Tuskiem, trochę żartował: „Donald, trzysta tysięcy - masz pełne prawo mówić do mnie: mój najdroższy”. Zastrzegł jednak, że takie określenia, jak użyte wobec niego przez tego internautę, odczłowieczają, stanowią niebezpieczeństwo i są „nowotworem debaty, którą my w Polsce, jeszcze w tak trudnych czasach, musimy ze sobą toczyć”. "Język jest dzisiaj w stanie zrobić czasami dużo więcej niż pięść” - podkreślił marszałek. Przyznał, że dlatego ma żal do PO, że nie zareagowała adekwatnie w sprawie hejtu wobec niego, „nie potępiła, nie odcięła się jasnym, prostym pismem, oświadczeniem: nie ma naszej zgody na takie standardy, nie ma naszej zgody na to, żeby ktokolwiek kogokolwiek hejtował”.
Źródło: niezalezna.pl
Szymek już czuje, że spada oglądalność jego programu: Mój sejm!? Wkrótce ta koalicja zbudowana przez Tusk rozsypie się jak domek z kart!? Rolnicy go pogonią tam gdzie pieprz rośnie!?
Hołownia skoro masz żal, to zacznij płakać, w tym jesteś dobry.

24 02 2024 Rolnicy w Telewizji Republika o Tusku: Wprowadziliśmy rudego lisa do Polski i nie umiemy go wygonić!
Gośćmi Danuty Holeckiej w programie "Gość Dzisiaj" w Telewizji Republika byli rolnicy - Radosław Kucharski i Mariusz Borowiak. Nie szczędzili oni krytyki Donaldowi Tuskowi. Przypomnieli, co premier obiecywał w kampanii wyborczej, oskarżyli go o nierealizowanie obietnic i nazwali... "rudym lisem". - Musimy regionalnie zatrzymać całą Polskę. Panie Donaldzie, jeżeli nie będziesz się pan z nami liczył, to zorganizuję taki strajk - zapowiedział jeden z rolników. Od kilkunastu dni w całej Polsce odbywają się liczne protesty rolników, którzy blokują m.in. drogi, trasy szybkiego ruchu, autostrady, a także przejścia graniczne z Ukrainą. Rolnicy sprzeciwiają się napływowi ukraińskich towarów, a także polityce europejskiej związanej z tzw. Zielonym Ładem. Goszczący w studiu Telewizji Republika rolnicy zostali zapytani, kiedy nastąpi koniec tych protestów. - Końca nie będzie. Będziemy protestować jeszcze, dopóki ta władza nie zrozumie, że trzeba coś zmienić. Trzy miesiące rządzą, nic nie zrobili w naszej sprawie - powiedział rolnik Radosław Kucharski. Na uwagę, że Tusk jest przy władzy dopiero trzy miesiące, odparł: - Dopiero trzy miesiące? To pan premier Tusk zobaczy, czy on nas przetrzyma, czy my jego. Rolnicy są niezwykle zdeterminowani. Drugi gość Danuty Holeckiej, Mariusz Borowiak, przypomniał obietnice Koalicji Obywatelskiej z kampanii wyborczej. Donald Tusk 5 miesięcy temu na zaproszenie Michała Kołodziejczaka był u nas w powiecie w polu i mówił, że ma gotowe rozwiązania na import zboża z Ukrainy. Myślę, że wprowadziliśmy takiego rudego lisa do Polski, do naszego kurnika i nie umiemy go wygonić. Na przestrzał otwarte są drzwi i ściągają nam zboże, które zatruwa polskiego rolnika – powiedział Borowiak. Pytany o ludowców, stwierdził, że "PSL lobbował się zawsze jako partia rolnicza, gdzie tak naprawdę z wszystkimi chcą zawsze rządzić". Interesy polskich rolników są poważnie zagrożone. - Walczymy o przetrwanie. Zielony ład jest w ogóle do wyrzucenia! - wskazał Radosław Kucharski. A Borowiak dodał: - Musimy regionalnie zatrzymać całą Polskę. Panie Donaldzie, jeżeli nie będziesz się pan z nami liczył, to zorganizuję taki strajk. Nie boję się kary. Znajdą się przyjaciele, którzy moje dzieci odwiozą do szkoły i ugotują im obiad. Rolnik zwrócił się też do prezydenta Ukrainy. Panie Zełenski, nasz kraj zrobił najwięcej dla pana kraju! Nie może być tak, że my dajemy pomoc, a pan niszczy nas, rolników. Jeżeli upadnie rolnik polski, to nic więcej w Polsce się nie będzie rozwijać. To my napędzamy gospodarkę. – przypomniał Borowiak.
Źródło: niezalezna.pl
Rolnicy zablokują A2. "Korek aż po Berlin". Rolnicy chcą na miesiąc zablokować autostradę A2 w Świecku na granicy Polski i Niemiec. Zanosi się na komunikacyjny chaos. Protest ma rozpocząć się w niedzielę.
Ciekawe co teraz wymyśli Tusk, by wysłać na protestujących policje i wojsko!? Wystarczy, że rolnicy obniżą koszty produkcji, a zniknie problem z napływem taniej żywności od braci ze wschodu!? Tak trudno jest odchudzić rząd, uprościć prawo podatkowe, zredukować administrację do minimum, i nie sprowadzać tylko bardzo drogich maszyn rolniczych!?
Ukraina grozi Polsce wprowadzeniem embarga na sprowadzane towary z Polski!? Ciekawe czy na darmowy sprzęt wojskowy dostarczany przez Polskę, też wprowadzą embargo!? Mój wujek który, walczył z UPA, i tak o nich mówił o Ukraińcach, wpuść takiego do domu by się ogrzał, nakarm go, a on w dowód wdzięczności, w nocy poderżnie gardła Tobie i Twojej rodzinie!?
Protesty rolników, widziałem około 1000 traktorów, i nie zauważyłem żadnego polskiej produkcji, były same wypasione, bardzo drogie, zagraniczne!?
Z forum: Panowie jestem całym sercem z wami ale czy wy aby nie przesadzacie z blokadami tych dróg komu uprzykrzacie życie , nam zwykłym obywatelom . Najwyższa pora ruszyć na wiejską bo tam są główni winowajcy , szczura należy wyciągnąć z nory i zróbcie to bo takimi ruchami jak do tej pory to za wiele nie zwojujecie.

24 02 2024 Kto zdekonspirował sędziego?
Tak dobrze żarło i zdechło. Prezes ma w otoczeniu zdrajcę. Ktoś wydał Tuskowi pisowskiego "konia trojańskiego o kryptonimie Pegasus" jakim niewątpliwie był sędzia Tuleya. Jakiś łotr zdekonspirował także jego świetną współpracę z szefem CBA ministrem Kamińskim. Coś niebywałego. Inkryminowane dzisiaj szpiegowskie narzędzie "Pegasus", za czasów PiS było stosowane przy nadzorze sędziego Tuleya. Sędzia podobno był bardzo zainteresowany wynikami i podpisywał dokumenty jak leci. Kamiński i Wąsik pieli z zachwytu! A mogło być tak dobrze. Sędzia Tuleya mógł zostać np. szefem TK i wbrew Tuskowi uwalać jego pomysły jak leci? Ale cicho sza, podobno w Justitia jest jeszcze schowanych parę rączych "koni" - i tylko czekają na reformy "rympałka" by się mścić. Zdekonspirowano także niejakiego "Moralesa" który za sporą kasę "prostował" kręgosłupy różnym ludziom władzy. Rotacyjny marszałek połknął język, jak  wyszło na jaw, że za tuskowe pieniądze, został spuszczony do miejsca gdzie wylądował słynny von Nogaj z Dezerterów. Ale co tam, inny "odźwierny" Tuska, cały ten smrodek wylizał , poświęcając się odwrócił uwagę, biorąc na klatę chłopskie bunty. W wiejskich kuluarach coś szepczą o "rabacji". No cóż, uprzedzałam cię Donald, że z chłopami nie będzie tak łatwo jak z wielkomiejskim frajerstwem które łyka wszystko co podstawisz.
Praworządność przywracamy!
Do roboty szybko w pole
Morda w kubeł wszelkie chamy
Bo rympałem przyp...dolole!
Konstytucja Konstytucja!
Darli ciągle mordy głupie
Gdy dorwali się do władzy
Konstytucję mają w dupie!
Autor: "Drago"
Źródło: naszeblogi.pl
Podsłuchiwano wszędzie i to od zawsze, tylko zmieniały się techniki podsłuchów!? I co obecny rząd Pegasusa w szufladzie schował, jakoś w to nie mogę uwierzyć!? No chyba że nabyli coś nowszego!?
Konstytucja to taka książeczka, podobna do modlitewnika, książeczki do nabożeństwa, wielu z nich korzysta ale czy przestrzega, znajdzie się chociaż jeden taki!? 
23 02 2024 Gramatyka „Praworządności” i arytmetyka wściekłych hien…
„…. zastaliśmy bałagan, chaos i kilkuletnie opóźnienia, to naprawdę zrobimy to 10 razy szybciej niż wy! Ale jeszcze chwilę potrzebujemy…” - Iza Leszczyna – Ministra Zdrowia, Szczęścia i Wszelkiej Pomyślności......
…...zatrudnienia przez Ministerstwo Cyfryzacji córki euro-posłanki Róży Marii Barbary Gräfin von Thun und Hohenstein (…..) Zgodnie z arytmetyką - protegowana Gramatyki została zatrudniona za skromne 42 tys. zł brutto oraz za 252 tysiące odprawy za jeden dzień „pracy”. Jest to oczywiście nowy rekord świata wśród krajów miłujących „praworządność”!.......
…....junta zdążyła już stworzyć taką liczbę nowych stanowisk, że na dzień dzisiejszy zabrakło limuzyn rządowych do wożenia wybrańców Narodu! Tak więc po pozbyciu się „tłustych” kotów przyszedł czas na żarłoczne i w dodatku wściekłe hieny, wożone w wypasionych limuzynach…...
Tajemnicą Junty 13 Grudnia nadal pozostaje cyfra, jaką barbarzyńcy pozyskali z opylenia fortepianu Steinway w ramach likwidacji Radia Kraków (…..) Niedowiarkom więc przypomnę, że wywózką nie tylko fortepianów zajmowała się ostatnio Armia Czerwona „wyzwalająca” Kraków......
Dziś szkoła uczy przede wszystkim szablonowości, wszelka samodzielność, własna inicjatywa zabijane są w samym zarodku. Do głosu dochodzi pokolenie, które życie dzieli już na dwa światy: rzeczywisty oraz wirtualny. Temu pokoleniu zostało wbudowane dążenie do konkurencji i eliminacji najbliższego kolegi w wyścigu do sukcesu......
Więcej na podstronie Polityka


23 02 2024 Czerwona ściema.
7 kwietnia, a zatem już tylko za 45 dni, czeka nas kolejny spektakl wyborczy. Tym razem pójdziemy do urn aby wybrać władze samorządowe. Trzeba o tym pamiętać, bowiem nagle zaczynają odżywać stare upiory......
Czarzasty skądinąd słusznie pominął Tuska; trudno bowiem blokować cokolwiek jeżdżąc na nartach, a już wkrótce rozpocznie się sezon haratania w gałę… ;)......
…...napinanie się Czarzastego, który „wygrał wybory” tracąc… ponad 30% posłów w stosunku do stanu z poprzedniej kadencji. A i to tylko dlatego, że połączył siły z Zandbergiem – inaczej mogłoby się okazać, że „Ordynacka” znowu wylądowała poza Wiejską......
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego ma teczki i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony......
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2024 „Tusk w swoim wystąpieniu okłamał całą Polskę”. Szef zgromadzenia w Hrebennem ostro o decyzji premiera.
To nie jest nasz rząd, to nie jest polski rząd. Widzimy tylko pogardę i chamstwo w stosunku do rolników – tak o decyzji premiera Tuska o wpisaniu przejść granicznych z Ukrainą na listę infrastruktury krytycznej mówi w rozmowie z Niezalezna.pl Tobiasz Zawiślak z NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” i szef zgromadzenia w Hrebennem...... 
Morawiecki alarmuje: Rząd chce siłowo zablokować protesty rolników. Wpisanie przejścia granicznego z Ukrainą na listę infrastruktury krytycznej oznacza w praktyce siłową blokadę protestu rolników.......
Jeśli chodzi o walkę z Polakami i ich prawami, Tusk jest wyjątkowo skuteczny. Zrobi wszystko dla Ukrainy, choćby po trupie Polaków i polskiej gospodarki wraz z pacyfikacją strajkujących rolników walczących o swój byt......
Tylko patrzeć jak Tusk wyda rozkaz strzelania do protestujących, tylko policzy szable!? Niemcy mnie się podobają bracia ze wschodu nie mają pieniędzy, nie będzie dostawy rakiet, bo to państwo nie jest instytucją charytatywną......
Więcej na podstronie Aktualności

24 02 2024 Kaczyński przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Podano datę przesłuchania.
Jarosław Kaczyński 15 marca zostanie przesłuchany przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Taką informację przekazała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-TD). "Prezes PiS musi opowiedzieć, czy podejmował świadomie decyzje o zakupie tego systemu" - powiedziała. Kika dni temu członek komisji śledczej ds. Pedasusa Witold Zembaczyński był pytany w Popołudniowej rozmowie w RMF FM, o co będzie pytał pierwszego świadka komisji ds. Pegasusa - Jarosława Kaczyńskiego. Na pewno będę pytał Jarosława Kaczyńskiego o sprawstwo kierownicze. Za prezesem PiS ciągnie się odpowiedzialność polityczna za projekt państwa, w którym cyberbroń służy jako element kontroli nad obywatelem, element trzymania opozycji w uścisku oraz narzędzie do robienia polityki w najbardziej nieakceptowalny sposób - w którym każdy z nas jest ofiarą agresywnej postawy państwa, która żeruje wyłącznie na naszym uzależnieniu od elektroniki. (...) Pegasus specjalizował się w ataku telefonów komórkowych, dlatego był tak perfidnym narzędziem, ponieważ kradł prywatność - mówił. Pytany dlaczego prezes PiS powinien być przesłuchany jako pierwszy, odpowiedział: "Odpowiedź znajdujemy między innymi w tym, że w 2022 roku z jego ust pierwszy raz padło potwierdzenie: tak, polski rząd, rząd PiS-u posiada cyberbroń".
Źródło: rmf24.pl
Komisja ma przesłuchać Kaczyńskiego, i to pod przysięgą!? Nie rozumiem jak niezaprzysiężona komisja może żądać składania zeznań od przesłuchiwanego pod przysięgą!? A mnie się wydaje że szybciej komisja stanie na dywaniku u prezesa Kaczyńskiego na Nowogrodzkiej, niż on stanie przed nią, i zacznie zeznawać!?
Podsłuchiwano wszędzie i to od zawsze, tylko zmieniały się techniki podsłuchów!? I co obecny rząd Pegasusa w szufladzie schował, jakoś w to nie mogę uwierzyć!? No chyba że nabyli coś nowszego!?

23 02 2024 "Praworządność" pilnie poszukiwana.
Ślepa nienawiść rządzi tuskoidalnym światem; to nawet w stylu Łukaszenki, który w tej mierze przebił nawet Putina. Każdy, najmniejszy nawet cień przewinienia musi być wykorzystany, by maksymalnie ukarać politycznych przeciwników. Oczywiście, początek takiej polityki dało bezprawne odebranie immunitetów posłom Kamińskiemu i Wąsikowi oraz ich bezprecedensowe pozbawienie wolności. Tego w III RP jeszcze nie było. Teraz oskarżanie posłów o "przepychanki", a nawet "podduszanie", a w istocie to było nic w porównaniu z zachowaniem się znanego "bojowca" z Wrocławia, czy babci Kasi (czy jak tam ma na imię). Dowiadujemy się, że "naprawa" praworządności w Polsce ma m.in. polegać na wyłączeniu roli sejmu z nominowania członków KRS - na korzyść samych sędziów. To w rzeczywistości likwidacja nawet szczątkowej demokracji przy konstytuowaniu KRS. Kasta będzie się sama powielać - multipliklkować , czy kooptować swoich. Tymczasem ideałem, zresztą stosowanym przy wyborze zarówno władz ustawodawczych, jak i wykonawczych są wybory - NA KADENCJE. Jak to się stało, że w filarze sądowniczym zadomowiła się taka patologia i jeszcze wszelka próba wprowadzenia w nim demokracji spotyka się ze wściekłą furią - nie tylko tych braminów, lecz wszelkich zakorzenionych elit. Wydaje się, że tajemnica tkwi w sprawdzonym składzie osobowym naczelnych ciał sądowniczych, które gwarantują status quo określonym towarzystwom wzajemnej adoracji, które wykraczają nawet poza granice państwa.
Źródło: niepoprawni.pl,
Zdrowe fundamenty demokracji to niezależna władza sądownicza. To władza sądownicza jest od wyznaczania granic cnocie wszelkich ludzi posiadających władzę i skłonnych jej nadużywania. Tylko jak to ma działać w naszej rzeczywistości, jeżeli sądzący w wielu wypadkach sami mają ubrudzone ręce, a część powinna być także osądzona. Przez kogo? Brak tej świadomości w społeczeństwie polskim jest de facto przyzwoleniem na bezprawie władzy, także sądowniczej. Dlatego dziś w Polsce nie obowiązuje żadne prawo wszystko zależny od widzimisię sędziego. W tej samej sprawie dwa różne składy sędziowskie mogą skazać na szafot albo uniewinnić i przyznać duże odszkodowanie. W bandyckim państwie liczą się tylko układy bo prawo jest dla biednych a sprawiedliwość dla bogatych.
Z forum: (...) Kaczyński oznajmił, że "sąd z góry założoną intencją skazania działał w taki sposób, że ci sędziowie sami powinni zasiąść na ławie oskarżenia i bardzo długo pokutować za to, co zrobili, także ci, którzy w Sądzie Najwyższym naruszyli konstytucję. Tutaj odpowiedzialność karna jest już dużo trudniejsza do przeprowadzenia, ale odpowiedzialność dyscyplinarna i wyeliminowanie z zawodu jest absolutnie koniecznie. I ci, którzy skazali w drugiej instancji powinni za to ponieść bardzo daleko idące konsekwencje, też w sferze prawa cywilnego""Z przykrością muszę stwierdzić, że w polskim sądownictwie działają ludzie, którzy w istocie są przestępcami i powinni zostać tak, jak przestępcy potraktowani. Istnieje szerszy problem bardzo głębokiej zarówno strukturalnej jaki personalnej reformy naszych sądów tak dalekiej, żeby one w gruncie rzeczy w ogóle nie przypominały tych, które są w tej chwili. To powinien być tylko czarny czas i tak powinien być opisywany w historii naszego sądownictwa. Czas, nie lepszy niż ten, może stalinowski, bo bym mocno przesadził, ale ten po 56. roku w polskim sądownictwie".– ocenił prezes PiS.

23 02 2024 Spadek polskiego PKB. Tak wojna na Ukrainie wpłynęła na Polskę.
Wojna na Ukrainie miała bezpośredni wpływ na polską gospodarkę - podkreślił szef zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Jakub Rybacki. Wskazał w rozmowie z PAP, że konflikt ten przyczynił się do spadku polskiego PKB o 2-3 punkty procentowe w ubiegłym roku. Według ekonomisty kryzys, który w 2023 roku uderzył w Polskę, był skutkiem wojny rosyjsko- ukraińskiej. - Bezpośrednią konsekwencją agresji był lawinowy wzrost cen surowców energetycznych, który nakręcił spiralę inflacji - powiedział Rybacki. Przypomniał, że wzrost cen gazu i prądu przełożył się na problemy przemysłów energochłonnych, wyższe koszty żywności, a w efekcie spadek konsumpcji i osłabienie wzrostu PKB w 2023 r., o 2,5 - 3 pkt.
Mówiąc o skutkach wojny, analityk zaznaczył też koszty pomocy uchodźcom, które poniósł m.in. budżet państwa. Powołując się na szacunki Kiel Institute for the World Economy, powiedział, że od początku inwazji jest to ok. 20,73 mld euro, czyli ok. 3,35 proc. naszego PKB. Dla porównania Niemcy przeznaczyły na wsparcie uchodźców 21,44 mld euro, co stanowi 0,55 proc. ich PKB. Rybacki ocenił, że wspieranie uciekinierów wojennych będzie wyzwaniem dla naszego sektora publicznego w perspektywie długookresowej, ponieważ "konieczne jest zapewnienie im edukacji czy opieki zdrowotnej". Rybacki zaznaczył jednak, że uchodźcy mają też pozytywny wpływ na gospodarkę; wypełniają częściowo luki na rynku pracy, a także uruchamiają własne biznesy. Jak wynika z danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), od stycznia 2022 r. do grudnia 2023 r. działalność gospodarczą w Polsce rozpoczęło ponad 44,5 tys. ukraińskich firm. W 2023 r. niemal co dziesiąta nowa firma w Polsce była zakładana przez obywatela z Ukrainy (9,4 proc.). Blisko 3/4 aktywnych działalności rejestrowanych w Polsce przez cudzoziemców prowadzili Ukraińcy (72 proc.).
Źródło: money.pl
A powinniśmy mieć wzrost PKB bo ceny gwałtownie, wstrzeliły w górę, no i wzrósł eksport do Ukrainy, no tak ale to wszystko było wysyłane jako pomoc humanitarna!? No bo ktoś sobie wymyślił że wojna na Ukrainie to też wojna Polski, i musimy braciom ze wschodu udzielać pomocy w jak najszerszym zakresie!?  
22 02 2024 Upiór z Wiejskiej i cierpienia Gauleitera.
.....po uniżonym pytaniu, które zadała (….) dziennikarka (…..) Pozwolę sobie zadać pytanie: Kiedy opinia publiczna będzie mogła poznać pełną listę osób inwigilowanych tym systemem, przynajmniej częściowo? Reakcja Donalda Tuska na pytanie (…) unaoczniła społeczeństwu, jak dobry a zarazem pobłażliwy jest wódz, którego większość Polaków wybrała (….) Chociaż Tusk jest wskazanym przez Niemiecką Republikę Federalną Gauleiterem na Polskę, z którym liczą się wszyscy ludzie postępu – nie tylko pozwolił zadać sobie pytanie, to jeszcze na pytanie żurnalistki TVN24 odpowiedział.....
Cierpienie Donalda jest tym większe, im więcej ludzi przestaje wierzyć w jego zapewnienia, że wszyscy Polacy – a nie tylko gangsterzy, łapownicy i zaufani ludzie Tuska tacy, jak Brejza (….) byli podsłuchiwani przy pomocy Pegasusa......
Ta lista podsłuchiwanych będzie bardzo długa, i nigdy nie będzie miała końca!? Bo jakoś nie wierzę w to, że Tusk położył Pegasusa na półce w magazynie!?
Więcej na podstronie Aktualności


22 02 2024 Jest tak źle czy po prostu więcej widać?
Od czasu objęcia władzy z końcem 2023 roku przez kolaborancki rząd 13 grudnia, mamy do czynienia z bezprawnym przejmowaniem instytucji państwowych. Rozpoczynając od wjazdu ludzi podpułkownika do siedziby Telewizji Polskiej.....
Dodatkowo słychać nieraz aktualnie głosy w stylu "jeszcze nie było tak, żeby wyłączali telewizję od czasów stanu wojennego" lub "idą na rympał ze wszystkim". Ale czy tego już nie grali ?  Przecież była m.in. nocna zmiana i Smoleńsk......
Z archiwum nie tak dawno: Nad salą w Radomiu powiało duchem Adolfa, zaś zadowolony z siebie Donald Tusk założył ornat i wykrzyczał: - Jeśli ktoś wierzy w Boga, czy może głosować na kłamstwo, złodziejstwo i nienawiść? Wierzysz w Boga? Nie głosujesz na PiS......
Więcej na podstronie Aktualności


22 02 2024 31 mld zł straty NBP. Bank tłumaczy ją wzrostem kursu złotego.
Strata Narodowego Banku Polskiego w ubiegłym roku wyniosła 31 miliardów złotych. Jeszcze w sierpniu NBP prognozowało, że zakończy 2023 rok z zyskiem 6 mld złotych. W komunikacie bank centralny tłumaczy, że to wzrost kursu złotego obniżył wynik finansowy instytucji.
"Informujemy, że kluczowy wpływ na wynik finansowy NBP ma kurs walutowy, a to czynnik podlegający dynamicznym i nieprzewidywalnym zmianom. Jednocześnie podkreślamy, że NBP nie jest finansowany z podatków obywateli. Ujemny wynik NBP nie jest pokrywany z budżetu państwa, nie ma też żadnego wpływu na zdolność do realizacji podstawowego celu Banku, jakim jest walka z inflacją - jego wysokość zależy od wielu czynników niezależnych od NBP, a mianowicie zmienności zagranicznych stóp procentowych i kursów walut. (...) Sam wzrost kursu złotego obniżył wynik finansowy na koniec roku o ok. 31 mld zł"
- poinformował bank centralny. Dodano, że o możliwości wystąpienia ujemnego wyniku finansowego "było powszechnie wiadomo przez kolejne miesiące począwszy od września, a już formalnie co najmniej od 11 grudnia ubiegłego roku, gdy ogólnopolskie media informowały o zatwierdzeniu przez zarząd planu finansowego NBP na rok 2024".
"Ku zdziwieniu analityków 19 grudnia ub. roku nowy rząd przyjął projekt budżetu z zapisem o wpłacie z zysku NBP w wys. 6 mld zł. Umieszczenie w projekcie szacunku z sierpnia 2023 r. w związku z wiedzą Ministra Finansów na temat zaistniałych i niezależnych od NBP czynników rynkowych, a także zmiennego charakteru szacunków nt. wyniku finansowego NBP należy uznać za co najmniej zaskakujące" - dodano.
Jak wskazał NBP, Sejm 18 stycznia uchwalił budżet bez stosownej poprawki uwzględniającej informację zawartą w przyjętej 8 stycznia 2024 r. opinii Rady Polityki Pieniężnej nt. budżetu, że "nie przewiduje się wpłaty zysku z NBP w 2024 r.".
Źródło: rmf24.pl
No ale gdyby PiS pozostało przy władzy, to Glapiński wykazałby zysk NBP, no bo z niego jest taki prezes banku!? Podejrzewam, że i poprzednich latach NBP przynosił straty, tylko dla propagandy pisano o rekordowych zyskach!?

22 02 2024 Rolnicy protestują. To nie Unia i Ukraina są ich największym problemem.
Rolnicy protestują na granicy z Ukrainą, domagając się większych restrykcji dotyczących importu towarów zza wschodniej granicy. Ekonomiści przypominają, że Polska ma nadwyżkę w handlu z Ukrainą, a problemem rolników w większym stopniu jest inflacja. Oraz Rosja, która zalewa świat tanim zbożem. Przez Polskę przetacza się fala protestów. Rolnicy wyrażają swój sprzeciw wobec polityki Unii Europejskiej - zarówno w kwestii Europejskiego Zielonego Ładu, jak i napływu żywności z Ukrainy. Część protestujących wskazuje, że zza wschodniej granicy wjeżdżają do Polski całe wagony zboża, a także inne produkty spożywcze. Ekspert podkreśla też, że wymiana handlowa pomiędzy Polską a Ukrainą jest bardzo korzystna dla naszego kraju. "W 2023 r. polski eksport na Ukrainę wyniósł 11,4 mld euro, import z Ukrainy 4,4 mld. Czyli Polska ma 7 mld euro nadwyżki w handlu z Ukrainą" - wskazuje dyrektor OSW, powołując się na dane GUS. Coś mnie się wydaję że ta nadwyżka w handlu z Ukrainą bierze się z przekazanej broni Ukraińskiej armii!?
Stowarzyszenie na rzecz Ocieplenia Klimatu wskazuje na inny istotny aspekt. Zauważa, że spadki cen zbóż w Polsce są pochodną sytuacji na rynkach światowych, a nie importu ukraińskich zbóż. "Przyczyna problemów rolników leży w Brukseli. Jest to absurdalna polityka klimatyczna prowadząca do ograniczenia produkcji przy jednoczesnym wzroście kosztów" - twierdzą. Monika Przeworska przyznaje, że branża rolnicza jest tą, która w wyniku inflacji cierpi najsilniej. - W przypadku rolników inflacja jest jednym z tych czynników, przez które ceny produkcji poszybowały do niebotycznych poziomów - wskazuje.
- Prawda jest taka, że polscy rolnicy nie są w stanie sprzedać zboża, bo magazyny są pełne zboża - pochodzącego z Ukrainy - wyjaśnia.
Wzrosły też koszty kredytów. A do ich zaciągania rolników zmusiły wymagania UE, która wymagała unowocześnienia gospodarstw, dostosowania do proekologicznych wymogów. Jednocześnie więc na rolników spadły wymagania związane z Zielonym Ładem, wysokie koszty produkcji, wysokie koszty kredytów i brak możliwości uczciwego konkurowania - wymienia nasza rozmówczyni.
Źródło: money.pl
Protesty rolników, widziałem około 1000 traktorów, i nie zauważyłem żadnego polskiej produkcji, były same wypasione, bardzo drogie, zagraniczne!?
Ukraina grozi Polsce wprowadzeniem embarga na sprowadzane towary z Polski!? Ciekawe czy na darmowy sprzęt wojskowy dostarczany przez Polskę, też wprowadzą embargo!? Mój wujek który, walczył z UPA, i tak o nich mówił o Ukraińcach, wpuść takiego do domu by się ogrzał, nakarm go, a on w dowód wdzięczności, w nocy poderżnie gardła Tobie i Twojej rodzinie!?

22 02 2024 Rolnicy 27 lutego organizują marsz gwiaździsty na Warszawę! Pojawią się przed Sejmem i Kancelarią Premiera
Rolnicy ruszą na stolicę. - 27 lutego odbędzie się marsz gwiaździsty na Warszawę, nie traktorami, nie maszynami rolniczymi, ale marsz pokojowy. Warszawa automatycznie zostanie zablokowana, bo frekwencja na pewno będzie duża - zapowiedział dzisiaj Sławomir Izdebski, szef rolniczego OPZZ.
Sławomir Izdebski, szef rolniczego OPZZ, pytany w radiowej Jedynce, czy blokady będą kontynuowane, odparł, że "to nie zależy ode mnie, czy od rolników, zależy od rządu, przede wszystkim od premiera".
- Rolnicy oczekują chociażby na jeden krok do przodu. (...) Rozmowy się już odbywały, były to rozmowy o rolnictwie, ale nie było żadnych konkretów w związku z postulatami rolników. Była to taka szeroka dyskusja o rolnictwie - mówił Izdebski.
- 27 lutego odbędzie się marsz gwiaździsty na Warszawę, nie traktorami, nie maszynami rolniczymi, ale marsz pokojowy. Warszawa automatycznie zostanie zablokowana, bo frekwencja na pewno będzie duża. Jesteśmy gotowi do rozmów i jest za, ale to muszą być konkrety. 27 lutego głęboko liczymy na to, że w pierwszym etapie, gdy rolnicy przyjdą pod Sejm, będziemy przyjęci przez marszałka Sejmu, złożymy swoje petycje. W drugim kroku idziemy pod KPRM i chcemy, by premier ok. 14.30 przyjął delegację rolników, tam zostaną przedstawione konkretne postulaty. Tu upatruję takiego rozwiązania, które przyczyniłoby się do tego, byśmy jako rolnicy zeszli z dróg, bo zbliża się wiosna i chcemy zacząć pracę – stwierdził. Od kilku dni rolnicy w Polsce protestują przeciw m.in. wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy.
Źródło: niezalezna.pl,
Dlaczego rolnicy protestują przeciw napływowi taniej żywności z Ukrainy, a nie nadmiernemu opodatkowaniu produkcji rolnej w Polsce!? A jeszcze nie tak dawno kupcy z Ukrainy, Rosji, przyjeżdżali do Polski i kupowali prosto z pola cały plon!?
Wprowadzenie embarga, limitów na tanią żywność z Ukrainy nic nie da bo Polak potrafi nie takie przeszkody omijać!? W czasie wojny za zabicie świniaka cała rodzina została rozstrzeliwana, a świniaki po dwóch latach chowu ważyły 40 kg, i były kolczykowane.
Unijni urzędnicy za grube pieniądze doprowadzili do tego, że produkcja rolna w całej unii stała się nieopłacalna!? Tak nagle z dnia na dzień Ukraina stała się największym producentem taniej żywności na świecie, a jeszcze kilka lat temu żywność sprowadzali z zagranicy!? A niby to dlaczego mam kupować drogie polskie produkty rolne!? 
20 02 2024 Tusk chce wprowadzić wybory przez Internet.
…...a wtedy sfałszuje każde wybory i nigdy nie odda władzy. Na razie  pilotażowo przygotowuje wybory prezydenckie w 2025 r., kiedy to Tubylcy będą głosować tradycyjnie ale już Polonia wyłącznie przez internet......
Każda karta do głosowania posiada swój indywidualny numer, z tym, ze kartka wierzchnia i spodnia maja ten sam numer, z dodatkowym indeksem: wierzchnia A, spodnia B. Tak więc powstaje wierna kopia, oznakowana.........
Komisja na koniec zlicza karty fizyczne, sporządza protokół - tradycyjnie jak dzisiaj. Jednocześnie  program sporządza z danych na serwerze PKW wyniki wyborów - w ca kwadrans po zamknięciu wyborów. Wszyscy będą mogli porównać wyniki zliczania ręcznego i cyfrowego........
Więcej na podstronie Aktualności
20 02 2024 Tak ma wyglądać szkoła według Tuska, Nowackiej i innych?
Koalicja 13 grudnia chce wykreślić z podstawy programowej polskich bohaterów. Wszystko po to, by młodzież nie wiedziała nic o Witoldzie Pileckim i innych wybitnych Polakach? A może chodzi o... polskość? Projekt nowej podstawy programowej kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej jako pierwszy pokazał portal niezalezna.pl. Mowa o dokumencie, jaki rozsyłany był przez urzędników MEN do konsultacji. Z podstaw programowych dla dzieci i młodzieży mają zniknąć m.in. Witold Pilecki, Rodzina Ulmów, ludobójstwo na Wołyniu, powstanie wielkopolskie czy Eugeniusz Kwiatkowski.
Edukacja według koalicji 13 grudnia w krzywym zwierciadle. Jaka ma być edukacja według koalicji 13 grudnia? Już mówi się o braku prac domowych czy odchudzonej podstawie programowej. Wygląda na to, że ma być bardziej "europejsko"... 
W skierowanym pod koniec stycznia do konsultacji projekcie rozporządzenia ministra edukacji w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych zaproponowano zmiany dotyczące prac domowych. Zapisy w projekcie brzmią: "W szkole podstawowej w klasach I–III nauczyciel nie zadaje uczniowi pisemnych i praktycznych prac domowych do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych" oraz "w klasach IV–VIII nauczyciel może zadać uczniowi pisemną lub praktyczną pracę domową do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych, z tym, że nie jest ona obowiązkowa dla ucznia i nie ustala się z niej oceny". Jednocześnie, zgodnie z projektem, jeżeli uczeń klas IV-VIII wykona pisemną lub praktyczną pracę domową, to zostanie ona sprawdzona przez nauczyciela, który przekaże mu informację, co robi dobrze, co i jak wymaga poprawy i jak powinien dalej się uczyć. Rozwiązanie to krytykował były premier Mateusz Morawiecki. "Dlaczego, bez konsultacji z rodzicami, wprowadzacie zasadę, że polscy uczniowie mają być gorzej wykształceni - poprzez brak prac domowych - niż w zachodnich systemach, niż w Korei, niż w Chinach, Stanach Zjednoczonych" – wymienił były premier. - Ja nie chcę, żeby polskie dzieci za kilkanaście lat pracowały jako podwykonawcy, wyrobnicy u Niemców czy Francuzów - podkreślił.
Źródło: niezalezna.pl
Jakoś dziwnie reformy pani Nowackiej pachną mi innymi, sprzed 85 lat, które zdefiniował Heinrich Himler: "szkoły dla polskich dzieci powinny uczyć przede wszystkim prostego liczenia do 500, napisania własnego nazwiska, wiedzy, iż boskim przykazaniem jest być posłusznym Niemcom, być uczciwym, pracowitym i rzetelnym”. Himmler stwierdził również: „Czytania nie uważam za konieczne”.
20 02 2024 Rolnicy nie godzą się na unijne fanaberie, dlatego strajkują. Co zrobi w tej sytuacji rząd Tuska?
Rada Ministrów podczas dzisiejszego posiedzenia ma wysłuchać informacji ministra rolnictwa i rozwoju wsi o bieżącej sytuacji w rolnictwie, co wynika z porządku obrad rządu. Jak powszechnie wiadomo - rolnicy w wielu krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce protestują przeciw wprowadzeniu unijnego Zielonego Ładu. Chcą również całkowitego zakazu importu z Ukrainy. Od kilku tygodni rolnicy w wielu krajach UE wychodzą na ulice i żądają m. in. całkowitej rezygnacji z unijnego Zielonego Ładu, bo obawiają się konsekwencji jego wprowadzenia. Nie chcą np. regulacji ws. ugorowania 4 proc. gruntów. Domagają się też zakazu importu niektórych towarów z Ukrainy i zaostrzenia kontroli tych wjeżdżających do UE. Do tych postulatów rolnicy z różnych krajów dokładają kolejne, specyficzne dla ich rynku problemy do rozwiązania. Rolnicy np. z Francji walczą o sprawy podatkowe, a w Holandii o krajowy program redukcji hodowli, w Grecji zaś o pomoc po powodzi, w Polsce natomiast o utrzymanie hodowli zwierząt futerkowych.
Rolnikom udało się już wywalczyć zmianę dot. redukcji pestycydów, proponowaną w ramach Zielonego Ładu. Kraje UE miały proporcjonalnie zredukować zużycie pestycydów, bez względu na poziom ich stosowania w rolnictwie. Pod naciskiem protestów rolniczych Komisja Europejska wycofała projekt w tej sprawie z dalszych prac legislacyjnych, co oznacza, że nie będzie takiej regulacji w najbliższym czasie.
Polscy rolnicy o swoich postulatach rozmawiali w ubiegłym tygodniu z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Czesławem Siekierskim. W wielu aspektach szef MRiRW przyznał im rację, ale jednoczenie stwierdził, że "zamknięcie" całego Zielonego Ładu nie będzie możliwe. Minister równocześnie poinformował, że strona polska negocjuje dwustronne porozumienie z Kijowem, by ustalić zasady, które określałyby wielkości kontyngentów poszczególnych towarów, jakie mogą wpłynąć z Ukrainy na polski rynek, by nie naruszyć jego stabilności. Politycy PiS zażądali jednak od rządu stanowczej rekacji - zamknięcia granicy polsko-ukraińskiej. "Żądamy, by podobnie jak 15 kwietnia 2023 roku jeszcze dzisiaj rząd Donalda Tuska wydał rozporządzenie wprowadzające pełne embargo na wszystkie produkty rolne i spożywcze z Ukrainy po to, by walczyć o skuteczną ochronę polskich interesów. Dziś widzimy, jak cukier, miód, drób, mrożonki zalewają polski rynek. Nie ma nad tym żadnej kontroli" – powiedział Janusz Kowalski podczas wczorajszej konferencji prasowej.
Europejski Zielony Ład to pakiet inicjatyw politycznych, którego celem jest skierowanie UE na drogę transformacji ekologicznej, a ostatecznie – osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Pakiet obejmuje inicjatywy w ściśle powiązanych ze sobą obszarach, np. klimatu, środowiska, energii, transportu, przemysłu, rolnictwa oraz zrównoważonego finansowania.
Źródło: niezalezna.pl,
Kiedy rolnicy zrozumieją, że to nie tania żywność z Ukrainy zalewa polski rynek, tylko koszty produkcji żywności w Polsce są zbyt wygórowane, przez nadmierne podatki, i dodatkowe opłaty!? A jeszcze nie tak dawno polska żywność była tańsza od tej na Ukrainie!? Wprowadzenie embarga, limitów na tanią żywność ze Wschodu nic nie da bo Polak potrafi nie takie przeszkody omijać!? W czasie wojny za zabicie świniaka cała rodzina została rozstrzeliwana, a świniaki po dwóch latach chowu ważyły 40 kg, i były kolczykowane.

20 02 2024 „Wyborcza“ policzyła rząd Tuska. Wyszło, że to największy w historii.
134 - tyle osób ma liczyć rząd Donalda Tuska. Samych ministrów i wiceministrów jest w im 112. Jak to się ma do krytyki wobec Zjednoczonej Prawicy, którą politycy koalicji rządzącej tak namiętnie uprawiali przed wyborami? Wyliczeniami rządu Donalda Tuska zajął się serwis "Gazety Wyborczej". Według danych, jeśli wliczymy do niego dyrektorów generalnych ministerstw czy osoby na dodatkowych funkcjach (np. szef gabinetu), liczy on w sumie 134 osoby. Samych ministerstw jest 20, w tym jedno w "procesie tworzenia" - Ministerstwo Przemysłu. Choć resort ma zacząć działać od marca, to jego szefowa Marzena Czarnecka, już sprawuje swoją funkcję. "Według kampanijnych zapowiedzi Tuska i reszty liderów strony demokratycznej miało to wyglądać inaczej. Politycy krytykowali PiS za kosztowną administrację, mówili o politycznej korupcji, której częścią było rozdawanie rządowych posad. W kampanii zapowiadali nowe standardy, tańszą administrację"– przypomina "Wyborcza". Najliczniejszym z resortów jest ten kierowany przez Radosława Sikorskiego. W Ministerstwie Spraw Zagranicznych pracuje 9 osób. W marcu 2018 roku rząd Mateusza Morawieckiego liczył 126 ministrów i wiceministrów - była to dla poprzedniej Rady Ministrów największa liczba obsadzonych stanowisk. Po rekonstrukcji, w skład jego gabinetu wchodziło około stu osób.
Źródło: niezalezna.pl,
A miało być tak fajnie 100 konkretów na 100 dni. No i zamiast 100 konkretów mamy 121 ministrów w rządzie Tuska, podobno jest ich już więcej!? By Bizancjum rosło w siłę musi być droga energia, paliwo, w sklepach!? Czeka nas powrót Balcerowicza, no chyba, że się obudzimy z letargu!?

20 02 2024 Skutki bezprawia.
Mafia w Szczecinie i w Gdańsku zaciera rączki. Nikt już im nie będzie szkodził, stawiał zarzutów, aresztował etc. Za chwilę "Pegasus" zostanie uznany za zbrodnicze narzędzie, a dowody zdobyte dzięki niemu za nielegalne. Teraz wystarczy sprytny adwokat i żaden sąd ich nie rozliczy. No cóż, Bodnar "stworzył" także neo prawników, których udział można w każdym procesie podważyć, a przy okazji wyrwać także miliony odszkodowań. Od miesiąca, każdy neo wyrok z ostatnich lat, wydany np. przez neo sędziów, może być zaskarżony i anulowany. Tak się właśnie ukrywa zbrodniarzy z tuskowej koalicji. Czym to się skończy? - myślę, że odpowiedź szybko przyjdzie z Zachodu. Przykładowo, sąsiad przegrał w Polsce proces z zachodnim rekinem finansowym - i już złożył odwołanie  do sądu, że był oskarżony i sądzony przez neo prawników. Uśmiałam się kiedy mi to opowiadał, ale ... ogarnęło mnie przerażenie. Takich spraw może być miliony. Wielki Brat z Berlina chyba na to nie pozwoli, więc Tusku chyba zostaniesz podmieniony na nowszy model? Ale to nie koniec. Polsce grożą procesy od zachodniej finansjery o miliardowe odszkodowania np. w związku z upadkiem TVP czy niewywiązywaniem się z już podpisanych kontraktów. I tu ujawni się bodnarowska paranoja, bo każdy wyrok wydany w Polsce będzie mógł być podważony. Jako jedyne sprawiedliwe pozostaną więc tylko brukselskie sądy. Może właśnie o to chodzi?
Źródło: naszeblogi.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!?

20 02 2024 Szczegóły przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego. "Chcemy, by zeznawał pod przysięgą".
Wiemy, że najważniejsze decyzje zapadały na Nowogrodzkiej, dlatego chcemy, by Jarosław Kaczyński zeznał pod przysięgą, co wie o Pegasusie – powiedziała w poniedziałek po pierwszym posiedzeniu komisji do spraw Pegasusa przewodnicząca komisji Magdalena Sroka. Dodała, że Jarosław Kaczyński będzie jednym z pierwszych świadków. Przewodnicząca oceniła, że posiedzenie komisji przebiegło stosunkowo płynnie. Nadmieniła, że w przyszłości będzie starała się "ukrócać pyskówki" między posłami zasiadającymi w komisji. — Myślę, że powinniśmy skupić się na pracy merytorycznej — dodała. Pytana o termin pierwszego przesłuchania Sroka poinformowała, że odbędzie się ono za około trzy tygodnie. — To szacunkowy termin, ponieważ najpierw chcemy uzyskać dokumenty, o które dziś wystąpiliśmy. Musimy opierać się o dokumenty. Chcemy pokazać prawdę, a do tego potrzebny jest czas, dlatego pierwsze przesłuchania odbędą się za około trzy tygodnie – powiedziała. — Jarosław Kaczyński chyba był pierwszą osobą z rządzących, która oficjalnie potwierdziła, że dokonano zakupu takiego systemu. Myślę, że będzie ogromną wartością, jeżeli będziemy mogli wszyscy usłyszeć na temat wiedzy bądź niewiedzy prezesa Kaczyńskiego — powiedziała Magdalena Sroka podczas posiedzenia. Jak dodała, "w ostatnich dniach dość często wypowiada się w interesującym nas temacie". — Jako osoba, która stoi na czele największej partii dzisiaj partii opozycyjnej, będzie bezcennym świadkiem dla naszej komisji — wyjaśniała przewodnicząca. Podczas poniedziałkowego posiedzenia komisja śledcza ds. Pegasusa powołała 15. stałych doradców, przyjęła plan prac, złożyła wnioski dowodowe i przegłosowała pierwszą listę świadków, na której znaleźli się m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz b. szefowie MSWiA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
Źródło: onet.pl
Szybciej komisja stanie na dywaniku u prezesa Kaczyńskiego na Nowogrodzkiej, niż on stanie przed nią, i zacznie zeznawać!?

20 02 2024 Pawłowska podjęła decyzję ws. objęcia mandatu po Kamińskim. Komentarz rzecznika PiS.
"Jeżeli mój klub nie będzie wyrażał zgody na to, żebym do niego przystąpiła, to zostanę posłem niezrzeszonym" - tak o objęciu mandatu poselskiego po Mariuszu Kamińskim powiedziała Monika Pawłowska. Kilka dni temu była posłanka poinformowała, że otrzymała od marszałka Sejmu Szymona Hołowni pismo w tej sprawie. — Ufam i wierzę, że skoro marszałek Sejmu wysyła mi pismo, to jest to pismo zgodne z prawem — oświadczyła na konferencji prasowej w Sejmie Monika Pawłowska, komentując objęcie przez siebie mandatu po Mariuszu Kamińskim. Monika Pawłowska skomentowała także słowa byłego ministra edukacji o tym, że "jeżeli obejmie mandat to w Sejmie będzie 461 posłów". — Przemysław Czarnek chyba nie zajmuje dwóch miejsc — stwierdziła. Na ruch Moniki Pawłowskiej zareagował rzecznik PiS Rafał Bochenek. "Pani Monika Pawłowska przyjęła 461. nielegalny mandat — mandat, którego de facto i de iure nie ma (vide art. 96 Konstytucji). W związku z powyższym, jako nie możemy jej przyjąć do naszego klubu parlamentarnego" — napisał w mediach społecznościowych.
Źródło: rmf24.pl,onet.pl,
Bez zgody Kaczyńskiego powrót Pawłowskiej do sejmu jest niemożliwy!? 
19 02 2024 W szponach Mefistofelesów.
Nikt nie był tak praworządny, jak Mefistofeles, co Pana Twardowskiego kusił. Nikt tak jak on, ten wysłannik piekła nie kochał zasad, dotrzymywania umów i honorowania podpisów (wolał te krwią sporządzone), nikt się tak jak on nie odwoływał do praw (......) rodzaj praworządności rządzący nam obecnie niemiłościwie, sami depcąc prawo i Konstytucję. Wierzą w nieokreśloną praworządność, której nie ma, gdy rządzi PiS, a która pojawia się jak diabełek z pudełka, gdy rządzą oni sami …...
Szczególnie przygnębiające są pokazywane przez telewizję obrady komisji śledczych. Te komisje usiłują obrzucić zarzutami możliwie największą liczbę najwyżej postawionych polityków poprzedniego rządu ( ….) jakoby PiS „wyłącznie kradł i kradł” i wszystko robił, by „ukraść” więcej – widać, że przedmiot śledztw i dociekań jest pusty, a przebieg śledztw okazuje się żenujący......
Mijają kolejne posiedzenia, a nic się nie poprawia. Płyną chamskie odzywki, niewczesne porównania, kpiny z osób z opozycji, które stają przed komisją jako przed sądem, jako w gruncie rzeczy oskarżone, i mają prawo do poważnego potraktowania (….) Nie do zaakceptowania był sposób traktowania pani marszałek Witek, kobiety najwyższej kultury (…...) wytrzymała przesłuchanie od godz. 10.00 rano do 17.00, być może była jakaś przerwa, ale zdrzemnęłam się w trakcie ze zmęczenia. Siedem godzin przesłuchań, podczas których po raz setny zadaje się te same pytania, choć odpowiedź padła.......
Więcej na podstronie Polityka


19 02 2024 Państwo do kosza?
Od lat, bo od 2017, pisałem o negatywnych skutkach weta prezydenta Andrzeja Dudy wobec reformy Temidy proponowanej przez rząd PiS-u, gdyż od  razu to weto wyglądało na sabotaż wobec nieodzownej polityki Prawa i Sprawiedliwości.......
Ci sędziowie, których prezydent uratował w r. 2017 przed usunięciem z Sądu Najwyższego dziś kwestionowali jego prawo łaski wobec posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika......
Bodnar niby przedstawicielem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i w przeszłości stawał w obronie wielu oskarżonych czy osądzonych  jak np. Jakuba A., który brutalnie zamordował 10-letnią dziewczynkę. Bronił także wulgarnej Marty Lempart jako... ”wybitnej aktywistki”(!) ( Fronda, idem). Jak zatem widzimy w rządzie Tuska bryluje były rzecznik o dziwnych preferencjach,litujący się nie nad ofiarami, a dziś mało kompetentny  jako minister.....
Dziś na miejsce poważnego i racjonalnego rządu PiS-u wkroczyła antypolska mafia, która szybko demoluje dorobek ostatnich ośmiu lat, poczynając od kasaty zespołu Macierewicza, ponieważ sprawa smoleńska jest hańbą  w krętej polityce  Tuska......
Demolowaniu polskiego państwa towarzyszą zaś ministerialne decyzje, które torpedują wychowanie młodzieży w duchu polskości, gdyż anuluje się nauczanie historii ojczystej, a do szkół wkraczają „specjaliści” od seksu, choć dzieciom ten „przedmiot” jest absolutnie niepotrzebny i tylko zatruwa świadomość małolatów.......
Więcej na podstronie Polityka

19 02 2024 Amerykanie przyjechali na Węgry i osłupieli. Nigdy wcześniej nie potraktowano ich w taki sposób.
Nikt z węgierskiego rządu ani rządzącej Węgrami koalicji nie spotkał się z przebywającą w Budapeszcie delegacją amerykańskiego Senatu. Przedstawiciele parlamentu Stanów Zjednoczonych chcieli rozmawiać o zgodzie Węgier na wejście Szwecji do NATO. Jeden z członków czteroosobowej ponadpartyjnej delegacji amerykańskiej, która przybyła do stolicy Węgier, senator Chris Murphy na spotkaniu z dziennikarzami, przypomniał, że choć wcześniej Turcja przedłużała już ratyfikację zgody na wejście Szwecji do NATO, to jednak podobna delegacja została w Ankarze przyjęta przez władze tego kraju. Węgry są ostatnim krajem NATO, który nie zaakceptował wejścia Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W ubiegłym tygodniu rządząca koalicja zbojkotowała nadzwyczajne posiedzenie parlamentu w sprawie akcesji Sztokholmu do Paktu. Szef parlamentarnej frakcji Fideszu Máté Kocsis napisał na swoim profilu w portalu społecznościowym, że ratyfikacja przyjęcia Szwecji może się odbyć w czasie normalnego posiedzenia, czyli w drugiej połowie lutego.
- Węgry są suwerennym krajem, nasz parlament nie podejmuje decyzji na podstawie wizyt różnych delegacji kongresowych - mówił w piątek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.
Viktor Orban, podczas sobotniej corocznej konferencji prasowej w Budapeszcie, podkreślił, że spór jego kraju ze Sztokholmem jest "bliski zakończenia". Dodał, że węgierski parlament ma możliwość ratyfikacji przystąpienia Szwecji do NATO podczas wiosennej sesji parlamentu, która rozpocznie się 26 lutego. Rząd węgierski wcześniej domagał się, by przed głosowaniem do Budapesztu przybył premier Szwecji Ulf Kristersson. Orban wysłał mu zaproszenie w drugiej połowie stycznia. Kristersson stwierdził, że jest na to gotów, ale dopiero po tym, gdy węgierski parlament zagłosuje za przystąpieniem jego kraju do NATO.
Źródło: gazeta.pl
A Duda, i Tusk jadą za Ocean na dywanik, by uklęknąć przed prezydenckim stolikiem!? W jakim zakresie zostaną postawieni do pionu, wkrótce się przekonamy!? Nie polecą w jednym samolocie, bo co by się pogryźli!? Lecą za Ocean na dywanik, by uklęknąć przed prezydenckim stolikiem!?
Z forum: A w sumie to zabawne. 10-milionowy kraj próbuje "olać" przedstawicieli ponad 300-milionowego. narodu. Ciekawe, jak będzie wyglądać amerykański foch?
Węgry kolaborowały z Hitlerem, teraz kolaborują z Putlerem. Ale jak się dziwić Węgrom, przecież to potomkowie koniokradów o mentalności pastuchów.
W czasach słusznie minionych wzywanie poszczególnych genseków z krajów satelickich do Centrali w Moskwie nie dziwiło nikogo. Co najwyżej rozmiar reprymendy i forma jej udzielenia były zachowane w tajemnicy. A trzeba powiedzieć, że moskale potrafili być brutalni, czego na własnej skórze doświadczył niejaki Bierut. Do Warszawy wrócił w drewnianej skrzyneczce, co z pewnym zadowoleniem komentowała nie tylko warszawska ulica.

19 02 2024 Problem Glapińskiego.
Zaczynają wypływać takie syfy, że może sam Kaczyński zadzwoni do Glapińskiego i poprosi, by dobrowolnie zrezygnował z NBP – mówią politycy Platformy, których cytuje "Newsweek". Ale wszystko na to wskazuje, że prezes banku centralnego sam się wysadza z posady. W jaki sposób? "Od kilku miesięcy głośno było o jego (Glapińskiego — red.) liście do ministra finansów. Listy miały być nawet dwa. 23 sierpnia 2023 r. na papierze firmowym banku rano miał zapewnić, że wpłaci 4-6 mld zł do budżetu. A po południu, że 6 mld zł. Według naszych informatorów musiał wtedy już wiedzieć, że bank nie będzie miał żadnego zysku" — czytamy.
"Newsweek" cytuje anonimowego pracownika NBP. "Tego nie da się zamieść pod dywan ani post factum przygotować jakieś kwity, by dorobić korzystną dla Glapińskiego interpretację. Gdybym to ja miał doradzać prezesowi, tobym mu powiedział: nie rób tego, bo naruszysz prawo i narazisz się na ryzyko odpowiedzialności karnej albo przed Trybunałem Stanu" — opowiada. I dodaje: "To ewidentne naruszenie kodeksu karnego – wprowadzenie w błąd urzędnika państwowego lub niedopełnienie obowiązków albo poświadczenie nieprawdy". Zbliża się potężne uderzenie w NBP. Prof. Glapiński w tarapatach. Polski rząd przygotowuje się do podjęcia bezprecedensowych działań przeciwko szefowi Narodowego Banku Polskiego. Tusk dał w tej sprawie zielone światło - informuje "Bloomberg". Prof. Adam Glapiński miał m.in. wprowadzić w błąd organy państwa, zapowiadając wpłatę do budżetu rzędu 6 mld zł. "Bloomberg" w sobotę pisze, że pracę nad postawieniem prof. Glapińskiego przed "specjalnym trybunałem", mając zapewne na myśli komisję odpowiedzialności konstytucyjnej, się "finalizują".
Źródło: businessinsider.com.pl, money.pl
Pytanie co Naczelnik zrobi z Glapińskim, i tym wszystkimi baronami partyjnymi których po przegranych wyborach musiał prezes NBP zatrudnić!? Do PE nie wszyscy się zmieszczą, być może nawet nikt nie załapie się na mandat w Brukseli!?
Z forum: Glapiński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, ponieważ na inflację WYWOŁANĄ WOJNĄ (na co sam wskazywał jako przyczynę) nie reaguje się finansowym dobijaniem społeczeństwa poprzez podnoszenie stóp procentowych ! Nie po to zamrażano ceny energii, robiono dopłaty i obniżano VATy, żeby banki w tym samym czasie odnotowały REKORDOWE ZYSKI !!!
Niemcy wydali rozkaz: Tusk, daj nam takiego prezesa, który będzie dla nas pracował, to dostaniesz następny order.

19 02 2024 Hołownia „nie żenimy wam trefnego towaru - a premier Tusk, to nie jest „trefny towar?
W ostatnia sobotę w Kielcach odbyła się konwencja wyborcza Trzeciej Drogi, czyli PSL-u i Ruchu Hołowni, podczas której rolę konferansjerów, wzięli na siebie ich szefowie Kosiniak- Kamysz i Hołownia. Szczególnie marszałek Hołownia jak to ma w zwyczaju w przypadku prowadzenia obrad Sejmu, próbował i na tej konwencji sypać bon-motami, ale wychodziło mu to dosyć słabo, więc specjalnie nie porywał zebranych na sali. Jeden z nich szczególnie mu się nie udał, chcąc przekonać zebranych, a także opinię publiczną, że Trzecia Droga, oferuje nową jakość w polityce, powiedział w pewnym momencie „mówiąc młodzieżowym językiem, my nie żenimy trefnego towaru”,  a jest dokładnie odwrotnie, bo przecież umożliwili, trzecią kadencję Tuska. A tego nie chciała duża część wyborców Trzeciej Drogi, bowiem głosując na ten komitet wyborczy, wprawdzie zakładali jego udział w koalicji z Platformą, ale nie z Tuskiem jako premierem.
Hołownia z Kosiniakiem-Kamyszem, nie tylko pozwolili na to ,aby Tusk został premierem, ale także pozwalają mu na rządzenie, nie mające nic wspólnego z demokracją, polegające na łamaniu Konstytucji RP i ustaw. To przecież dzięki głosowaniu Trzeciej Drogi za uchwałą Sejmu o konieczności zmian w mediach publicznych, minister Sienkiewicz mógł dokonać zamachu na te media, przy pomocy „silnych ludzi” z firm ochroniarskich. To on niezgodnie z prawem zainstalował w mediach publicznych swoje rady nadzorcze i zarządy, a gdy okazało się, że ta droga może zostać zablokowana przez sądy, powołał likwidatorów, ale i ci do tej pory są „nielegalni”. Podobnie jest z działaniami ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który najpierw łamiąc ustawę, odwołał Prokuratora Krajowego i jego zastępców, a jego nominat powołany na stanowisko pełniącego obowiązki (choć nie ma na takiej funkcji), dokonuje teraz kolejnych czystek. Minister sprawiedliwości nakazuje prezesom sądów nie przydzielać spraw sędziom powołanym po roku 2017 z jednej strony, z drugiej zabiera prowadzenie spraw jednym prokuratorom i przekazuje je tym zaufanym, a często chodzi o sprawy, w których podejrzanymi są osoby kojarzone z Platformą. Te roszady w prokuraturze już teraz pozwalają już teraz sprytnym adwokatom, kwestionować postępowania prokuratorskie, w których występują zarówno prokuratorzy odwołani niezgodnie z prawem jak i ci powołani w podobnym trybie.
Przygotowywany jest również zamach na Trybunał Konstytucyjny, znowu podstawą do odwoływania części jego sędziów, ma być kolejna uchwała sejmowa, przyjęta przez większość Platformy, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy.
Nie jest tylko jasne, czy odwoływani sędziowie będą wyprowadzani z budynku Trybunału przez kolejnych „silnych ludzi”, czy tym razem nie chcąc wywoływać gorszących scen, rządzący  zrobią to jednak własnymi siłami. Kolejną instytucją, którą nowa władza będzie chciała zaatakować jest Narodowy Bank Polski  i jego prezes prof. Adam Glapiński, jako główna przeszkoda, we wciągnięciu Polski „za uszy” do strefy euro. Tutaj ma być jednak subtelniej, ma być Trybunał Stanu dla prezesa NBP, a wtedy będzie można go odwołać, mimo że zupełnie niedawno Trybunał Konstytucyjny zakwestionował przepis ustawy, który na to pozwalał.
Oczywiście wszystkie te decyzje podejmuje osobiście Donald Tusk, to ona jak piszą zaprzyjaźnione z rządzącymi media, daje „zielone światło”, dla tych, czy innych bezprawnych działań. Ale żeby one mogły być prowadzone, konieczne jest wsparcie większości parlamentarnej, którą tworzy także 65 posłów Trzeciej Drogi, i choć głosowania te przychodzą im z coraz większym trudem, to jednak ten „trefny towar”, czyli Donalda Tuska, ciągle wspierają.
Źródło: naszeblogi.pl
Od dawno wiadomo, że trzeciej drogi nie ma i nie było, no bo można iść do celu lub się od niego oddalać!? To tylko kaznodzieja Hołownia mógł to wymyślić!?
Ta trzecia droga jest też tylko dla niewielu co na państwowym chcą dorobić się fortuny w majestacie prawa, ale nie przyzwoitości!? 
18 02 2024 12 marca 2024 r. dywanik w waszyngtonie.
W czasach słusznie minionych wzywanie poszczególnych genseków z krajów satelickich do Centrali w Moskwie nie dziwiło nikogo (….) moskale potrafili być brutalni, czego na własnej skórze doświadczył niejaki Bierut. Do Warszawy wrócił w drewnianej skrzyneczce (….) Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że zaproszenie (mające charakter wyraźnego wezwania) Prezydenta Andrzeja Dudy oraz neopremiera Donalda Tuska to sięgnięcie do dawnych tradycji.......
W tych kategoriach trzeba by też rozpatrywać unijną zgodę na bezcłowy import towarów rolnych z tamtego rejonu. W Brukseli zdają sobie sprawę, że to cios w polskich rolników. I właśnie o to chodzi.......
Na Ukrainie eksport, podobnie jak w Polsce, obciążony jest zerową stawką VAT (w Kijowie podatek ten zowie się PDV, ale jest generalnie tożsamy z naszym). Aż prosi się więc o eksportowanie jak największych ilości… na papierze.......
„Dywanik” w Białym Domu może oznaczać zaostrzenie kursu USA wobec Europy, która nie tylko poczuła się bezpieczna pod amerykańskim parasolem, to jeszcze przy lada okazji stara się wejść w szkodę Wujowi Samowi.......
W jakim zakresie Tusk zostanie postawiony do pionu zobaczymy zatem już za miesiąc......
Więcej na podstronie Polityka


18 02 2024 Na złość babci odmrożę sobie uszy!
Przez kraj przewala się fala za falą dyskusji o CPK. Bardzo dobrze, dyskusja skupia się na dwóch aspektach.......
Możecie sobie dyskutować do uśmiechniętej śmierci, a CPK zobaczycie jak własne ucho, albowiem polskie centrum komunikacyjne, które będzie zbierało 100 miliardów zł., do polskiego budżetu rocznie z samego cła, a tym samym zuboży o tę kwotę Niemcy......
Po tych wyborach czy chcemy czy nie Polska już nie będzie tą Polską sprzed 15 października i o tym powinien pamiętać PIS, gdyż w przeciwnym razie PIS-u też nie będzie.......
O co z CPK chodzi o budowę czy stworzenie ponad 700 dobrze płatnych stanowisk!? Tyle lat budują i jak była łąka tak jest łąka i nic poza tym!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2024 Pastor Tusk i pułkownik Trzaskowski. Tobiasz Bocheński o konwencji KO: Jaki autor, taki „Władca pierścieni”
Koalicja Obywatelska ma już za sobą konwencję przed wyborami samorządowymi, które odbędą się 7 kwietnia. - Wpierw było długie kazanie pastora Tuska o dobru i złu, zaś później pułkownik Trzaskowski zagrzewał wszystkich do boju - podsumował Tobiasz Bocheński, który rzucił wyzwanie Rafałowi Trzaskowskiemu w stolicy. - Wybory samorządowe są kluczowe. Jestem przekonamy, że samorząd jest miejscem, gdzie może się dokonywać wymarzone przez nas pojednanie - powiedział premier, lider PO Donald Tusk podczas konwencji inaugurującej kampanię samorządową Koalicji Obywatelskiej. Zwrócił się również do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który będzie się ubiegać o reelekcję. "Mam nadzieję, że poprowadzisz nas do zwycięstwa w kwietniowych wyborach. Nie tylko Warszawa, ale cała Polska będzie patrzyła na twoje przywództwo w ruchu na rzecz odnowy samorządu" – podkreślił Donald Tusk. Nam nie chodzi o to, aby wskutek wyborów jedni zastąpili drugich. Tak jak w październiku w wyborach do parlamentu, tak teraz w kwietniu do samorządu, idziemy po to, aby odbudować samorząd jako taki – zaznaczył. Później przemawiał Rafał Trzaskowski, który opowiadał o tym, że trzeba wygrać wybory, żeby "zakończyć erę PiS-u". 
Konwencję krótko podsumował Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy.  - Za nami konwencja polityczna Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Wpierw było długie kazanie pastora Tuska o dobru i złu, zaś później pułkownik Trzaskowski zagrzewał wszystkich do boju. Premier Tusk doszedł do wniosku, że wszyscy Polacy, którzy nie popierają KO to siły zła. Jaki autor, taki „Władca pierścieni” - stwierdził. 
"Prezydent Trzaskowski ewidentnie kwitł, ponieważ był na wiecu partyjno- politycznym, a nie na spotkaniu z warszawiakami. Dowiedzieliśmy się że PiS to większa plaga, niż pandemia i wojna na Ukrainie. Btw. trzeba być nieźle odklejonym od rzeczywistości by coś takiego powiedzieć. Prezydent Trzaskowski opisując to co uważa za swoje osiągnięcia, chyba naprawdę wierzy, że odbudował Warszawę po Hannie Gronkiewicz-Waltz. W jednym się z panem Trzaskowskim zgadzam: te wybory są o tym by oddać władzę warszawiakom" - dodał Bocheński.
Źródło: niezalezna.pl
Przepraszam, a od kiedy to Tusk jest polskim politykiem!? Coś przespałem!? No i co on takiego dla Polski zrobił, prócz siania nienawiści!?
Tusk z Kaczyńskim sobie żartują, a nam żyje się coraz to gorzej, widać to po kupujących w marketach!? No ale władza chwali się wzrostem obrotów w sklepach, wzrostem PKB, i średniej płacy!?
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?
Nie wiem czy ktoś zauważył, że za Trzaskowskiego, nie ma zdanych dużych inwestycji w Warszawie, samorząd zamknął się na cztery spusty, i w duszy ma mieszkańców!?

18 02 2024 "Stan Wyjątkowy". Tusk chce upokorzyć Dudę. Morawiecki przejmuje kontrolę nad Kaczyńskim. Obajtek coraz bliżej zarzutów. A Czarnek atakuje Bodnara za ukraińskie pochodzenie jego ojca.
Obliczony na przejęcie kontroli nad PiS sojusz Andrzeja Dudy z Mateuszem Morawieckim zaczyna przynosić konkretne rezultaty. Właśnie z inspiracji Morawieckiego prezes Jarosław Kaczyński dokonał politycznej egzekucji wśród europosłów PiS. A to otwiera byłemu premierowi drogę do przejęcia kontroli nad partyjnymi posadami w Parlamencie Europejskim — w czasach opozycyjnej posuchy to najbardziej atrakcyjne fuchy, które Morawiecki rozda tak, żeby wzmocnić się wewnątrz partii. Twórcy słuchowiska politycznego "Stan Wyjątkowy" Andrzej Stankiewicz i Renata Grochal zauważają jednak, że sojusz ex-premiera z prezydentem to nie jest wyłącznie taktyczna rozgrywka. To pakt strategiczny, obliczony na nowe rozdanie na prawicy, gdy Kaczyński osłabnie już tak bardzo, by władzę oddać po dobroci lub pod presją. Kaczyński zawsze miał kompleks tego, że za mało jest intelektualistów, artystów i profesorów wspierających prawicę — czuł rozgoryczenie, że większość przedstawicieli elit związanych jest z Platformą i lewicą, otwarcie gardząc PiS. Dlatego też jednym z zasadniczych założeń rządów PiS — najpierw nieśmiało po przejęciu władzy w 2005 r., a potem brutalnie po dojściu do władzy w 2015 r. — była próba usunięcia liberalno- lewicowych elit i zastąpienia ich swojskimi, pisowskimi. Z braku własnych kadr, Kaczyński kupił posadami i wysokimi apanażami wielu karierowiczów, którzy przed dojściem PiS do władzy bezskutecznie starali się o awanse. Wielu z tych, którzy cynicznie postawili na PiS i dzięki temu awansowali — okazało się nieudacznikami. Widać to szczególnie wyraźnie w spółkach skarbu państwa, Trybunale Konstytucyjnym, w policji oraz wymiarze sprawiedliwości. Tak, kariery w PiS w ciągu ostatnich lat zrobiło wielu ludzi o marnym autoramencie. I wielu z nich znajduje się lub znajdzie pod lupą prokuratury.
Źródło: onet.pl
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Obajtków, Morawieckich..... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne. 
17 02 2024 Ćwierć miliona złotych za jeden dzień pracy. Kulisy zwolnienia Marii Thun z Ministerstwa Cyfryzacji.
Czy młoda Thunówna zdążyła rozpakować kuwetę, czy raczej za te 250 tys nawet nie musi niczego pakować. Alo, ÿebaĉpisy! Ile pizzy można za taki hajs kupić? A oni się dopiero rozkręcają.......
Za jeden dzień pobytu w pracy tak duża odprawa, to się w głowie nie mieści!? Ciekawe kto będzie następny by otrzymać tak gigantyczną odprawę!?......
Zarobki w Polsce przebiły europejskie. W jeden dzień można zarobić nawet 300 tys. zł. Wystarczy, że zmienił się rząd i od razu mamy zarobki na odpowiednim poziomie! I to jest konkret nr 101......
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2024 Tańczące branki.
Zastanawiałam się dzisiaj, co się ważnego wydarzy, skoro wczoraj poznaliśmy propozycje programu ministry Barbary Nowackiej. Przypomnę, iż Pani Basia obroniła inżyniera dopiero w wieku 31 lat, na uczelni swojego ojca.......
A w Sejmie, nasze poślice tańczą. Jak ktoś skomentował "Niech ćwiczą bo kuzyni Ibrahima są dość sprawni". Podobno "prawie nikt nie tańczy na trzeźwo, chyba że jest szalony".......
No to czeka nas kolejna reforma szkolnictwa, wracają gimnazja, czy może zostaną reaktywowane odpowiedniki szkół parafialnych!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2024 Komu Tusk robi łaskę?
Niemiecki podnóżek niestety premier Polski dał głos, niby mysz, która ryknęła, ponieważ niemieccy i francuscy politycy są za mądrzy, to wysłali na front chłopca na posyłki, czyli Tuska. Amerykanie nie lubią jak ktoś wcina się w ich sprawy wewnętrzne, pierwsze retorsje już były,  amerykański Sekretarz Stanu  , nie znalazł czasu, żeby się spotkać  z Sikorskim. Wygląda na to, że Tusk robi łaskę Niemcom i Francuzom , występując jako nauczyciel Amerykanów. Ale co się dziwić, skoro mają lewaka jako ambasadora, myślę o Brzezińskim którego podszeptów  słucha  i  Tusk myśli , że coś znaczy i coś może. Wracamy do czasów, w których za oklepanie po plecach i obietnice, że coś znaczy w Europie zrobi wszystko, żeby być dopuszczony do stołu, ale na dostawkę. Tusk wykorzystywany jest przez Niemców i Francuzów jako pożyteczny idiota, pewnikiem czeka na to kiedy będzie mógł zrobić łaskę Putinowi. Na razie nie ma na to przyzwolenia, w latach 2007 – 2014 już ją robił, tak , że na kiwnięcie powtórnie zrobi to samo. Nie można zapomnieć, że Tusk robi łaskę polskiemu lewactwu, oddając lewaczce Nowackiej  ministerstwo oświaty, oraz europejskiemu lewactwu zgadzając się na relokacje emigrantów do Polski, a koalicja 8* tak zapewniała, że to Polsce nie grozi, gdyż przyjęliśmy miliony prawdziwych uchodźców z Ukrainy.
Źródło: naszeblogi.pl,

17 02 2024 Ciemne chmury nad Tuskiem.
Jak Pan Bóg chce kogoś zgubić, to mu rozum odbiera. Zatarg Tuska z republikanami w USA pewnie wydawał mu się na chłodno skalkulowany. Demokratyczny prezydent Joe Biden co najmniej od roku na powrót wszedł w stare koleiny proniemieckiej polityki z czasów Baracka Obamy, która zaowocowała pod koniec pierwszej dekady tego wieku słynnym resetem z Rosją i serią nieszczęść trwających do dzisiaj. Tusk całkowicie uzależniony od Niemiec sądził, że atakując republikanów, wzmocni w ten sposób coraz mniej popularnego Bidena, już otwarcie wspierającego Berlin w grze o Europę. Trzeba tu dodać, że w tym momencie polityka Waszyngtonu jest zupełnie nieadekwatna do antyamerykańskiej polityki Niemiec. Kalkulacja Tuska wynika więc z pewnego stadnego odruchu wyrażającego pogląd, że skoro ja i Waszyngton gramy na Berlin, to muszę też wspierać gospodarza w Białym Domu. Być może Tusk rzeczywiście tak musiał, ale cena, jaką za to już zaczął płacić, to nic w porównaniu z tym, co go czeka, jeżeli do władzy dojdą republikanie, szczególnie Donald Trump. Już sposób potraktowania przez amerykańską dyplomację Radosława Sikorskiego pokazuje, że Waszyngton nawet za Bidena ma problem z obecnym polskim rządem. Złudzenia obecnej ekipy nad Wisłą, że antydemokratyczne działania Tuska nie są dostrzegane za oceanem, prysnęły po oświadczeniach republikanów przypominających, że w Polsce niszczona jest wolność słowa i pojawili się więźniowie polityczni. Biden i jego ekipa wcale nie byli chętni do obrony Tuska, wręcz jeszcze gorzej – reakcji na tę sprawę nie uznali za istotną. Czyli pomoc przyjmą, ale bez zobowiązań, a cenę za politykę Tuska niech płaci on sam. Powściągliwość Bidena ma jeszcze jeden istotny powód: Tusk, podważając amerykańskie inwestycje w Polsce, wchodzi w coraz mocniejszy konflikt z największymi lobbies w USA: militarnym, atomowym i informatycznym. Przy obecnych kłopotach Bidena przed wyborami nie potrzeba mu dodatkowych wrogów. Biden musi liczyć się z Berlinem i jeszcze mniej popularnym niż on sam szefem niemieckiego rządu, ale nie musi spłacać żadnych długów wobec wasala Berlina, jakim na pewno jest ekipa Tuska. Za to Tusk uzyskał nagłośnienie swojej antydemokratycznej polityki w światowych elitach i pewność, że w razie zmiany władzy polityka republikanów wobec Warszawy będzie dużo bardziej konsekwentna niż za pierwszej kadencji Trumpa, kiedy to jego ambasador nawet nie ukrywała, że w Europie powinny dominować Niemcy. Tuskowi wypada więc modlić się jedynie o zwycięstwo Bidena, co jego kłopotów w USA nie zmniejszy, lecz przynajmniej pozwoli mu przetrwać nadchodzący zza oceanu cyklon. Przy możliwych zmianach w tym roku w Europie i tak będzie miał dostatecznie dużo problemów za granicą.
Źródło: naszeblogi.pl
Donald Tusk i Andrzej Duda razem polecą do USA, który z nich zabierze ze sobą krzesło!?

17 02 2024 Niemcy odsyłają do Polski ukraińskie "popsute" zboże? "Kontrole muszą być wszędzie".
Zanieczyszczone, popsute lub nieposiadające odpowiednich certyfikatów zboże wjeżdża do Polski nie tylko z Ukrainy, ale też z Niemiec — uważa wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Jego zdaniem, jeśli do naszych zachodnich sąsiadów trafi ukraińskie zboże, które nie spełnia jakości, to Niemcy odsyłają je do Polski, gdzie już zostaje. — Dlatego kontrole rozpoczną się także na zachodniej granicy — przekonuje wiceminister.
Przez Polską tranzytem przejeżdżają transporty zboża, które docelowo mają trafić do Europy Zachodniej lub Afryki. Jak się okazuje, takie zboże czasami też jest kiepskiej jakości i może zostać zawrócone już z Niemiec. Zdaniem rolników, wówczas fałszowane są dokumenty wskazujące na jego pochodzenie i ziarno trafia do obrotu w naszym kraju jako uprawiane w Niemczech. Zdaniem Ministerstwa Rolnictwa handlarze trudniący się w imporcie zboża z Ukrainy przywożą je do Polski także drogą okrężną z Litwy czy Słowacji. Wszystko po to, by uniknąć kontroli jakości.
Źródło: onet.pl
Kiedy rolnicy zrozumieją, że to nie tania żywność z Ukrainy zalewa polski rynek, tylko koszty produkcji żywności w Polsce są zbyt wygórowane, przez nadmierne podatki, i dodatkowe opłaty!? A jeszcze nie tak dawno polska żywność była tańsza od tej na Ukrainie, kupcy z Ukrainy, Rosji, przyjeżdżali do Polski i kupowali prosto z pola cały plon!?
Wprowadzenie embarga, limitów na tanią żywność z Ukrainy nic nie da bo Polak potrafi nie takie przeszkody omijać!? W czasie wojny za zabicie świniaka cała rodzina została rozstrzeliwana, a świniaki po dwóch latach chowu ważyły 40 kg, i były kolczykowane.

17 02 2024 PiS wytyka partii Hołowni nominatów w spółkach. Zapytaliśmy, czy podadzą się do dymisji.
Szymon Hołownia ogłosił "zakaz powoływania" ludzi Polski 2050 do władz państwowych spółek. Osoby, które już tam zasiadają, mają podać się do dymisji. PiS zareagowało natychmiast. Pokazało listę nominatów. Wiemy, co zamierzają ci, którzy zostali na nią wciągnięci. Polska 2050 w ubiegłym tygodniu musiała bronić się przed zarzutami kolesiostwa w spółkach. W krótkim czasie z pracą na państwowym garnuszku pożegnał się prof. Tadeusz Sójka, który przepracował ledwie kilka dni w Orlenie, a Maria Thun, córka europosłanki Róży Thun, została odsunięta od obowiązków, choć – jak informował w czwartek Onet.pl – Centralny Ośrodek Informatyki, gdzie miała być wicedyrektorem, nadal nie rozwiązał z nią umowy. Odpowiedzieć na krytykę za te nominacje zdecydował się sam marszałek Sejmu. Zmiany zaczynamy od siebie. Żadna osoba zatrudniona czy należąca do Polski 2050 nie otrzyma nominacji do rad nadzorczych. Jeśli dziś takie osoby tam są, podadzą się do dymisji – ogłosił Szymon Hołownia w serwisie X. O tym, że już tam są, przekonuje PiS. Stworzyło listę osób powiązanych z partią Szymona Hołowni, które zasiadają w zarządach i radach nadzorczych. Znaleźli się na niej: Krzysztof Pałka, Ewa Patalas, Emilia Wasielewska (zasiadają w radzie nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej), Robert Gajda (wiceprezes NFOŚiGW), Michał Gniatkowski, Piotr Szymanek (rada nadzorcza Enei), Andrzej Sadkowski (rada nadzorcza  PGE), Miłosława Zagłoba (rada nadzorcza Krajowej Grupy Spożywczej) i Emil Rojek (rada nadzorcza Krajowego Zasobu Nieruchomości).
Wymienionych przez PiS osób jest nieco więcej, jednak skupiliśmy się na tych powiązanych z Polską 2050 lub Trzecią Drogą, czyli koalicją współtworzoną z PSL. Warto przypomnieć, że Michał Gniatkowski sam zdecydował się rozwiać wątpliwości w sprawie swojej przyszłości. W serwisie X ogłosił, że "zaprzestanie działalności partyjnej" i pozostanie w radzie nadzorczej Enei. Oświadczył, że nie będzie uczestniczył w głosowaniach na Forum Regionu Polski 2050. Jest też gotów zrzec się legitymacji.
Źródło: money.pl
Dobre to wystarczy oddać legitymację partyjną by zachować stanowisko w radzie nadzorczej!?
Z forum: Powołali na kilka dni i odejdą z ogromnymi pieniędzmi. I o to tu chodzi , żeby wszyscy coś łyknęli. KASA, KASA, KASA
Tylko my czyli elita może korzystać z koryta. Reszta ma robić i płacić na nas podatki.
15 02 2024 Dancing Queer czyli świecki Popielec.
Postępowa ludność okupowanej Polski mogła na własne oczy zobaczyć (…) jaka fajna będzie Polska, gdy ideologia LGBT stanie się obowiązującym wyznaniem.....
Komisja w PE właśnie przyjęła pakt migracyjny. Dokładnie za dwa lata miliony migrantów będą rozdzielane do rożnych państw, w tym do Polski. Według Paktu będzie można się wykupić, czyli 20 tys. euro za każdego migranta......
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i za drutami osadzeni!? Zapłacimy za nich to powinni w Polsce zostać!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 02 2024 Polska nie wypłaci Niemcom reparacji!
Niemcy rozdział reparacji uważają za zamknięty i nie będą żądały od Polski odszkodowań za zrównany z ziemią Breslau i Königsberg......
To nie Niemcy napadli na Polskę jak uczono mnie na historii w komunistycznej szkole. Dziś widzę jak wtedy zakłamywano historię. To Polacy napadli na Niemców okopując radiostację w Gliwicach i strzelając do bezbronnego szkolnego okrętu Schleswig- Holstein.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 02 2024 Nielegalna kasa dla jednej z partii-widmo Kołodziejczaka? PKW odrzuciła sprawozdanie ugrupowania wiceministra.
Dlaczego PKW odrzuciła sprawozdanie partii Kołodziejczaka? Jednym z powodów były wątpliwości, czy partia pokazała całą historię rachunku bankowego. Dostarczyła wyciąg za okres od 6 do 31 grudnia 2022 r., tymczasem została zarejestrowana już w marcu......
W mateczniku Kołodziejczaka w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego nawet jeden traktor nie bierze udziału w ogólnopolskim proteście rolników!? ….
Więcej na podstronie Aktualności
15 02 2024 Unia chce „zielonej“ armii. Prof. Grochmalski: Najbardziej ekologiczne będzie, jeśli się od razu rozbroimy.
To niemożliwe, żeby ekologiczna armia była skuteczna - podkreślił w rozmowie z red. Katarzyną Gójską na antenie Telewizji Republika ekspert ds. bezpieczeństwa prof. Piotr Grochmalski. Odniósł się w ten sposób do absurdalnych pomysłów, które pojawiają się w Brukseli. Jego zdaniem, idąc tropem myślenia eurokratów, w przypadku wojny z Rosją, najlepiej będzie od razu się poddać. Sekretariat generalny Rady Unii Europejskiej zlecił raport na temat tego, w jaki sposób siły zbrojne powinny zareagować na zmiany klimatu. "Bardziej ekologiczna" armia ma stawiać na niższą emisję CO2. Temat został omówiony w programie "W Punkt" na antenie Telewizji Republika.Czy może istnieć skuteczna armia ekologiczna? O to został zapytany gość red. Katarzyny Gójskiej prof. Piotr Grochmalski ekspert ds. bezpieczeństwa. "To niemożliwe. Można na przykład doprowadzić do sytuacji takiej, że Ukraina się podda i my się poddamy i to jest najbardziej ekologiczne rozwiązanie, to znaczy no nie podejmiemy działań zbrojnych i rzeczywiście się rozbroimy. To jest absolutnie skuteczne działanie ekologiczne" – odpowiedział . Dodał, że jeśli Unia Europejska tak rozumie bezpieczeństwo, "bo ta wojna jest ogromnym wydarzeniem z punktu widzenia zagrożeń ekologicznych, w związku z tym zaproponujmy Ukrainie, żeby się poddała. Albo zaproponujmy Putinowi: słuchaj, tutaj bardzo dużo CO2 w wyniku tej wojny trafia do atmosfery, więc przerwij tą wojnę, bo jesteś fajny facet, lubisz ekologię". Pytany o to, czy wytyczne mogą nie mieć wcale na celu tworzenie ekologicznej armii, ale tak naprawdę, chodzi o utrudnianie rozbudowy sił zbrojnych konwencjonalnych prof. Grochmalski wskazał na Niemcy. - Z jednej strony szybko doprowadzili do potężnego uzależnienia energetycznego od Rosji - to mi nie przeszkadzało - 55 proc. gazu w 2022 roku, przed wybuchem wojny pochodziło z dostaw z Rosji - czyli coś porażającego w skali strategicznej. Z drugiej strony zaczęli likwidować elektrownie atomowe u siebie. Zniszczyli doskonałe źródło bezpiecznej energii, czystej energii, ale to nie przeszkodziło im w tworzeniu najbardziej wariackich ideologii - przypomniał. Dodał, że "dziś Unia jest kreatorem najbardziej wariackich ideologii, które mają masakrować logikę myślenia". "W tej chwili Unia wymyśla cały szereg pojęć, które masakrują zdrowy rozsądek i gdybyśmy spojrzeli na produkcję tego typu pomysłów, to przywodzi mi to jedynie na myśl ostatnie stadium Związku Sowieckiego, gdzie rzeczywiście pojawiły się równie idiotyczne pomysły, w jaki sposób scentralizować, w jaki sposób wzmocnić, nie doprawić do rozpadu Związku Sowieckiego" – oznajmił.
Źródło: niezalezna.pl
Ekologiczna armia będzie strzelać z procy kulkami z plasteliny, albo pestkami z wiśni!? Czołgi będą ładowane prądem z niemieckich wiatraków? Będzie walić bambusami,mirabelkami i szczawiem. Tarany i katapulty nie potrzebują zasilania. A proce , łuki i dzidy prochu. Ekologiczne siły zbrojne UE będą latać na drzwiach stodoły albo na miotle, strzelać z kuszy albo procy. Zajadać konserwy z larw w galarecie, pieczone robaczki i koniki polne. Jednostki zmechanizowane nie, bo spaliny. Kawaleria nie bo zwierzęta puszczają bąki, też spaliny. Łuki, strzały, katapulty nie, bo nie wolno lasów wycinać. Pozostają maczugi i kamienie. 
15 02 2024 Złe wiadomości dla partii Kaczyńskiego i prezydenta Dudy. Ekspert: ta strategia się nie sprawdzi.
Jeżeli PiS nie zmieni strategii politycznej, to może okazać się, że przegrają mocno wybory samorządowe. I poparcie może jeszcze bardziej spaść. Problem dla PiS jest jednak taki, że Kaczyński wszedł na tę ścieżkę i już z niej nie zejdzie — mówi w rozmowie z Onetem dr Mirosław Oczkoś. Ekspert ds. marketingu politycznego ocenia też wtorkową Radę Gabinetową, która w oczach wielu komentatorów była wizerunkową porażką prezydenta Dudy.
W poniedziałek pojawiło się badanie Pollster dla "Super Expressu", z którego wynika, że PiS stracił koszulkę lidera i ustępuje Platformie Obywatelskiej o 2 proc. Ta swoista mijanka może być szokiem dla wielu polityków PiS, ale dr Mirosław Oczkoś przewiduje, że to dopiero początek złych wiadomości dla nich. — Oczywiście trudno mówić jeszcze o trendzie, ale spadek poparcia dla PiS mnie nie dziwi. Pracują komisje śledcze, ujawniają się pieniądze. Ot, chociażby historia, że kuzyn Kaczyńskiego zarobił miliony w telewizji. To wszystko zaczyna wypływać. Moim zdaniem, PiS zaparkuje w okolicach 18-20 proc. — mówi Onetowi.
Dr Oczkoś uważa, że strategia polityczna Kaczyńskiego "oparta na osobistej wendecie na Tusku" się nie sprawdza i coraz bardziej pogrąża partię. — Problem dla PiS jest taki, że Kaczyński wszedł na tę ścieżkę i już z niej nie zejdzie. W polityce jest czasami tak, że jak ktoś się zapętli, to nie ma drogi powrotnej. W przekazie Kaczyńskiego wszystko jest podporządkowane jednemu, czyli że Tusk mu coś zabrał — przekonuje. Rozmówca Onetu poświęca też kilka zdań zwołanej przez prezydenta Dudę Radzie Gabinetowej, w której brał też udział premier Donald Tusk. Nie brakuje komentarzy, że szef rządu mocno rozegrał tutaj głowę państwa. Prezydent chciał rozmawiać o CPK, ale zamiast tego musiał zmierzyć się z mocno niewygodnym dla PiS tematem. — Mam ujawniony dokument, który jest do pana dyspozycji, który potwierdza zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa — do prezydenta Dudy zwracał się premier Tusk.
— Z punktu widzenia prezydenta, to wyglądało żałośnie. Pan prezydent z góry był skazany tutaj na porażkę. On już dużo wcześniej mówił, o czym chce rozmawiać na tej Radzie Gabinetowej. Dał czas na przygotowanie się Tuskowi. Nie wiem, kto doradza tutaj prezydentowi, ale to jest marne doradztwo — komentuje dr Oczkoś.
Źródło: onet.pl
Duda zapomniał kto jest gospodarzem zwołanej przez prezydenta Rady Gabinetowej!? Dlaczego nie skorzystał z prawa wyproszenia za drzwi uciążliwego gościa!?
O co z CPK chodzi o budowę czy stworzenie ponad 700 dobrze płatnych stanowisk!? Tyle lat budują i jak była łąka tak jest łąka i nic poza tym!?

15 02 2024 Nowa woźna "sprząta" w polskich szkołach...
Do polskiej szkoły dobrała się nowa woźna. Pani "ministra" Nowacka (jak sama kazała się nazywać) tnie programy nauczania z polskiego i historii. Wyrzuciła chrzest Polski, bitwę pod Grunwaldem, wojny z Niemcami w średniowieczu, Legiony Dąbrowskiego, Żołnierzy Niezłomnych, Inkę, Jana Pawła II, Powstanie Wielkopolskie, itp, itd,, w sumie trudno wszystko wymienić. Co do Powstania Wielkopolskiego, to zaprotestowali nawet posłowie KO z Poznania. Z lektur mają wypaść lub zostać ograniczone między innymi: "Pan Tadeusz", "W pustyni i w puszczy", "Romeo i Julia" [???!!!!], "Nie-boska komedia", "Odyseja", "Chłopi", "Konrad Wallenrod" itp. Ciekawe, czy doda w to miejsce "Manifest komunistyczny" i dzieła Lenina? Bo jak widać wszystko, co chociaż kojarzy się z polskością czy chrześcijaństwem ma zostać wyrugowane. Młodzież ma zostać sprowadzona do poziomu idiotów, dla których pytanie, czy w polityce dłużej działa poseł Kosiniak, czy poseł Kamysz ma być nie do przeskoczenia. Do poziomu konsumentów Netflixa, których nie zastanowi, czy średniowieczna królowa angielska mogła naprawdę być czarnoskóra. 
Ciekawe też, jakie ograniczenia zostaną wprowadzone do programów z przedmiotów ścisłych? Czy z matematyki wyrzucą rachunek prawdopodobieństwa? Może równania kwadratowe, trygonometrię i geometrię? A z fizyki prawo Ohma, zasady dynamiki Newtona czy siłę ciążenia? W końcu do zbioru szparagów u Bauera takie ekstrawagancje nie są konieczne. A inżynierów w Polsce nie będzie potrzeba, jak Tusk zlikwiduje resztę naszego przemysłu. Zapewne zostawią języki obce, bo przecież bauer nie będzie się uczył polskiego, żeby poganiać robotników na polu. A i dekrety UE z angielskiego trzeba będzie przetłumaczyć.  Jakoś dziwnie reformy pani Nowackiej pachną mi innymi, sprzed 85 lat, które zdefiniował Heinrich Himler: "szkoły dla polskich dzieci powinny uczyć przede wszystkim prostego liczenia do 500, napisania własnego nazwiska, wiedzy, iż boskim przykazaniem jest być posłusznym Niemcom, być uczciwym, pracowitym i rzetelnym”. Himmler stwierdził również: „Czytania nie uważam za konieczne”. 
Źródło: niepoprawni.pl,
Nie mają szczęścia nasze dzieci do ministrów edukacji, kolejny nawiedzony zostaje szefem MEN!? Każdy następny jest gorszy od swego poprzednika!? Wszyscy oni chcą z dzieci, młodzieży zrobić aktywistów partyjnych, młodzieżówki bojowe!?
No to czeka nas kolejna reforma szkolnictwa, wracają gimnazja, czy może zostaną reaktywowane odpowiedniki szkół parafialnych!?

15 02 2024 W imieniu Polski zdecydował Hiszpan. Szokujące okoliczności przyjęcia Paktu Migracyjnego!
"Magdalena Adamowicz, która jest członkiem komisji, na tę komisję nie przyszła i przekazała prawo głosu Hiszpanowi, i Hiszpan zagłosował za Paktem Migracyjnym" - poinformował Dominik Tarczyński (PiS) o szokujących okolicznościach dzisiejszego przyjęcia Paktu Migracyjnego przez komisję Parlamentu Europejskiego. Donald Tusk w swoim expose mówił, że nikt go w Unii Europejskiej nie ogra w sprawie migrantów. "No to właśnie go ograno. A właściwie przedstawiciele Platformy Obywatelskiej pozwolili sami się ograć, bo oddali głos" - ocenił Tarczyński w TV Republika.
Jak już informowaliśmy, komisja w Parlamencie Europejskim przyjęła Pakt Migracyjny. Europoseł Dominik Tarczyński (PiS) zdradził wieczorem w Telewizji Republika, jak wyglądało samo przyjęcie. Okazuje się, że za Polaków zdecydował ktoś inny. Bardzo ważne są okoliczności w jakich ten pakt został przyjęty. W kampanii wyborczej Tusk mówił, że nikt za Polaków nie będzie decydował o tym, jaka jest przyszłość Polski w sprawie paktu migracyjnego. Chciałbym oficjalnie powiedzieć, że Tusk kłamał. Dzisiejsze głosowanie to pokazało. Pani Adamowicz, która jest członkiem tej komisji, na tę komisję nie przyszła i przekazała prawo głosu Hiszpanowi. Hiszpan zagłosował za Paktem Migracyjnym, a więc, szanowni państwo, to nie polscy europosłowie decydowali o przyszłości Polski, ale ci, którym głos oddano - w tym przypadku Hiszpanie z grupy EPP – mówił Dominik Tarczyński w rozmowie z Katarzyną Gójską. "Całe rodziny polityczne Platformy Obywatelskiej, Hołowni, Lewicy - wszyscy ci ludzie głosowali za paktem migracyjnym" - dodał. Podkreślił, że takie sytuacje jak ta z hiszpańskim europosłem są ważne, bo w kampanii wyborczej Donald Tusk "kreował wizerunek szeryfa, który będzie rządził i decydował, któremu nikt nic nie nakaże i nie poleci". Katarzyna Gójska przypomniała wypowiedź Tuska, który mówił, że "nikt go w Unii nie ogra". No to właśnie go ograno. A właściwie przedstawiciele Platformy Obywatelskiej pozwolili sami się ograć, bo oddali głos – odparł Dominik Tarczyński.
Zwrócił się też do wyborców Platformy Obywatelskiej i europoseł Adamowicz. "Wyobraźcie sobie, że właśnie oddaliście te wszystkie głosy na bliżej wam nieznanego posła Lopeza z Hiszpanii, który decydował w waszym imieniu. I to on podjął decyzję, a nie pani Adamowicz" - powiedział Tarczyński.
Polityk PiS przypomniał, że już dawno temu ostrzegał, że pierwszą ważną decyzją w przypadku powstania rządu Donalda Tuska będzie zgoda na wprowadzenie paktu migracyjnego. 
Źródło: niezalezna.pl
No, i tym sposobem „wesoła wdówka” była za a nawet przeciw jak to mówił „mędrzec narodów” Bolek z Wałęsów!? Czyli zjadła ciastko i ma ciastko!? Chylę czoło przed takim sprytem, i rozwagą !?
14 02 2024 Mentalni niewolnicy u władzy.
U każdego Polaka posiadającego choćby tylko resztki honoru i dumy narodowej scena jaka niedawno rozegrała się w ministerstwie sprawiedliwości powinna budzić mieszane, ale wyłącznie negatywne uczucia składające z gniewu, oburzenia, odrazy i pogardy......
Panie komisarzu, to jest zdjęcie Warszawy odbudowanej, pięknej, cudownej, także m.in. dzięki środkom unijnym. Mamy nadzieję, że pan komisarz przyjmie od nas ten prezent. Dziękuję za wizytę”. To był hołd lenny i jednocześnie przeprosiny za to, że poprzednik lokajczyka Bodnara, minister Zbigniew Ziobro goszcząc w 2021 roku komisarza Reyndersa wręczył mu zdjęcia  Warszawy zrównanej z ziemią przez niemieckich barbarzyńców.......
Kiedy ( Reynders ) zostawał z niemieckiego nadania unijnym  komisarzem ds. sprawiedliwości nie był nawet europosłem. Berlin powierzając mu tę funkcję doskonale wiedział, że w jego osobie będzie miał usłużnego kelnera serwującego w podskokach wszystko co mu położą na tacy.......
Zdjęcie Bodnara przekazującego Reyndersowi zdjęcie współczesnej Warszawy z podziękowaniem dla UE za pomoc w jej odbudowie to obraz hańby i kompletnego upadku nie tylko lokaja Bodnara, ale całej tej łajdackiej sprzedajnej ferajny tworzącej „koalicję 13 grudnia”........
Oliver Loem. Stwierdził on, że: „Niemcy powinny zareagować na polskie oczekiwania, również materialnie. Oczywiście, nikt nie mówi o płaceniu bilionów, ale to powinien być jakiś zauważalny gest. To mogłaby być np. odbudowa pałacu Saskiego”......
Niemcy z żelazną konsekwencją bronią łupów zagrabionych Polakom w cieniu okrutnych zbrodni. Przypomnę, że chodzi o  2,8 tys. obrazów znanych europejskich szkół malarskich, 11 tys. obrazów autorstwa malarzy polskich, 1,4 tys. wartościowych rzeźb. Utraciliśmy 15 mln książek z różnych okresów.......
Więcej na podstronie Polityka

14 02 2024 Rzeczpospolita partaczy.
Kim jest Tusk i czego on właściwie chce? Takie pytanie postawił ksiądz Zygmunt Zieliński w swoim felietonie [Niepoprawni] Istotna jest pointa: «Błądzenie jest sprawą ludzką, trwanie w błędzie sprawą głupca».......
…....cała «Koalicja 13 grudnia» jest teatrem marionetek, którego aktorzy wypisz wymaluj znajdują wzór albo w bajce "Uczeń czarnoksiężnika" Johanna Wolfganga von Goethe, albo bajeczce dla dzieci o "Małpie w kąpieli" Aleksandra Fredry......
Weźmy przykład działania (…..) CPK ma być zlikwidowany, raz ograniczony, a tu nagle w Morągu pan premier mówi, że CPK będzie zrealizowany z pieniędzy publicznych. Trzeba być głupcem, by nie rozumieć czym jest zjawisko ciągłości państwa......
Więcej na podstronie
Aktualności

14 02 2024 To się nie skończy dobrze. Wołodźko: Naród i państwo może zapłacić za złudzenia fajnopolaków.
„Nadchodzi uderzenie po kieszeniach” – czytam w „Gazecie Wyborczej”. Chodzi oczywiście o ceny energii. Jeśli pójdzie mocno w górę prąd, szybko skoczą pozostałe ceny. W sposób odczuwalny przede wszystkim dla mniej zamożnych. Na tym nie koniec – bezrobocie w Polsce znów lekko idzie w górę. Teraz to jeszcze nie problem, ale jeśli rząd wygasi wszelkie duże inwestycje, z pewnością odbije się to na naszej gospodarce. Co dostaniemy w zamian? Solenne zapewnienia Berlina i Paryża o wiecznej przyjaźni z Polską... Donalda Tuska. Polską szkołę skrojoną na potrzeby niemieckiego rynku pracy. Obyczajową rewolucję w prawodawstwie. Może także kolejne głupie tweety Donalda Tuska pod adresem republikańskich polityków z USA – bo lider koalicji 13 grudnia nie odróżnia polityczno- publicystycznej piaskownicy od burzliwego oceanu geopolityki. Albo myśli, że zawsze schowa się za plecami Olafa Scholza i Emmanuela Macrona. Fajnopolakom wydaje się, że wiatr historii znów wieje w dobrym kierunku. Za ich staro-nowe złudzenia słoną cenę może zapłacić cały polski naród i państwo.
Źródło: niezalezna.pl
Wkrótce przyjdzie nam mieszkać w szałasach, ogrzewanych, i oświetlanych ogniskiem, wokół których można będzie ryż uprawić!?
Musimy przyzwyczaić się do życia w bogatyźmie, robaczki grillować, na tym co pobliżu domu znajdziemy i nadaje się do palenia!? Dżdżownice to nawet kiełbaski przypominają, a muszki jakie są smaczne, że nie wspomnę o sianku!?

14 02 2024 Giertych rozlicza PiS. "Ukradziono nam wszystkim 250 mln zł".
- Ukradziono nam wszystkim 250 mln zł, mamy do czynienia z korupcją na niewyobrażalną skalę - powiedział przewodniczący Zespołu ds. Rozliczeń PiS, mecenas Roman Giertych, odnosząc się do przedstawionych na posiedzeniu wniosków z ubiegłorocznej kontroli NIK przeprowadzonej w NCBiR. Starszy inspektor kontroli państwowej NIK Robert Sieńko wskazywał, że w wyniku kontroli stwierdzono szereg naruszeń i  nieprawidłowości  związanych z przygotowaniem samego konkursu "Szybka Ścieżka". Według głównego specjalisty kontroli państwowej NIK Jakuba Dąbrowy, w procesie wyboru projektu do dofinansowania naruszono zasady przejrzystości, rzetelności i bezstronności.
Według kontrolerów zauważalne były wpływy polityków na działalność NCBiR, w szczególności powiązania polityczne europosła Adama Bielana, który - jak powiedziała inspektor kontroli państwowej NIK Magdalena Krakowska-Wąż - "miał bardzo duży wpływ na politykę kadrową w Centrum".
- Ukradziono nam wszystkim 250 mln zł. Szokuje mnie, że prokuratura przy takich informacjach, o takiej niegospodarności zawiadomiona przez NIK, przez 4 miesiące nie wszczyna postępowania. Zapowiadam wszystkim odpowiedzialnym za to prokuratorom, że tego typu zaniedbania nie pozostaną poza uwagą parlamentu – powiedział Giertych, odnosząc się do wystąpień kontrolerów. - Te fundusze miały pójść na rozwój naszej nauki i technologii, na bogacenie naszej myśli naukowej, a w dużej mierze zostały przeznaczone na cele partyjne i polityczne, które nie miały nic wspólnego z zadaniami, do którego powołano NCBiR - zaznaczył.
Źródło: money.pl
No, a kiedy zostanie przesłuchanych Giertych, w sprawie przywłaszczenia ponad 90 mln zł!?
Z forum: Kawał dobrej roboty Romek. Czekamy jeszcze na rozliczenie 90- ciu baniek POLNORDU. Może opowiesz nam?
Giertych jest tak samo wiarygodny jak nasz premier.
Giertychu, żeby rozliczać innych samemu trzeba być czystym. Rozliczyłeś się z Państwem polskim z tych milionów, którymi się zaopiekowałeś ?

14 02 2024 Europosłowie PiS wezwani na dywanik. Nie wszyscy wystartują w wyborach. "To była polityczna egzekucja".
W Prawie i Sprawiedliwości walka o miejsca na listach wyborczych do Europarlamentu rozpoczęła się na dobre. Na wezwanie Jarosława Kaczyńskiego w centrali partii stawili się niemal wszyscy obecni europosłowie, by usłyszeć, że dla części z nich to ostanie tygodnie w Brukseli. Prezes PiS zażądał dymisji Ryszarda Legutki z funkcji szefa delegacji PiS w Parlamencie Europejskim, który upokorzony ogłosił, że nie zamierza kandydować w najbliższych wyborach. Rezygnacje ze startu ogłosić miał także Tomasz Poręba. "To była polityczna egzekucja" — słyszymy od uczestników narady.
W partii panuje przekonanie, że za tymi działaniami stoi były premier Mateusz Morawiecki, który do tych rozliczeń osobiście miał przekonać Jarosława Kaczyńskiego.
Prezes PiS miał ogłosić także, że partia nie zapłaci ani złotówki na kampanię obecnych europosłów. — Czegoś podobnego nigdy nie słyszałem — mówi Onetowi jeden z europosłów, który po słowach Kaczyńskiego zaczął zastanawiać się nad sensem kandydowania. Sprawę opisała we wtorek także Wirtualna Polska.
Źródło: onet.pl

14 02 2024 Największe niebezpieczeństwo dla Tuska.
Najpierw KE robi raport o "ekologicznej armii", bo czołgi emitują za dużo CO2 i najlepiej to byłoby strzelać z procy kulkami z plasteliny, albo pestkami z wiśni a ryży buc pojechał do Berlina rozmawiać o wspólnej, europejskiej armii. Czyli co? Strzelanie pestkami z wiśni i ładowanie czołgów prądem z niemieckich wiatraków? Dzisiejszą Unia to Niemcy. A Niemcy to najbardziej głupi, zboczony i potworny naród na świecie I tylko ekologiczna bomba atomowa zrzucona na Berlin pozwoli zachować czyste i zdrowe środowisko naturalne. Wyłapać ty wariatów i zamknąć w burdelu niech się zakopulują na śmierć Pokolenie hipisów międzynarodówka ’68 dzieci śmieci. Ktoś gra na upadek Europy z wykorzystaniem pożytecznych już nawet nie idiotów ale kompletnych kretynów. Jak najszybciej uciekać z tego lewackiego eurokołchozu. Wszystkie ich działania na polu fitfor55, ekologii, gender, praw homo to jest prosta drogą do zniewolenia narodów, zabrania wolności ludziom czyli tzw. powolne gotowanie żaby. Im wcześniej Polexit tym lepiej dla nas. Trzeba spierniczać z tej zjebanej Unii jak najprędzej! Moim zdaniem to musi być jakiś "eksperyment społeczny", który polega na sprawdzeniu ile jeszcze totalnej głupoty jest wstanie przyjąć społeczeństwo z sekty jebaćpis. Przecież to jest jawna zdrada i sabotaż. Kamienie i jazda na dinozaury. Ewka jest w PE i zapewne podpowiada. Będziemy walić bambusami,mirabelkami i szczawiem. Tarany i katapulty nie potrzebują zasilania. A proce , łuki i dzidy prochu.
Kosiniak dofinansuje Koło Gospodyń Wiejskich te zajmą się produkcją proc. Gotować nie będą miały czego bo spożywanie robactwa i kłaków nie jest skomplikowane. Ekologiczne siły zbrojne UE będą latać na drzwiach stodoły albo na miotle, strzelać z kuszy albo procy. Zajadać konserwy z larw w galarecie, pieczone robaczki i koniki polne. Gjenjuszom z UE już dziękujemy.
Źródło: naszeblogi.pl
Unijna armia znaczy się wszyscy będą płacić na uzbrojenie Bundeswehry, no bo inaczej nie może być!?
Z forum: Jednostki zmechanizowane nie, bo spaliny. Kawaleria nie bo zwierzęta puszczają bąki, też spaliny. Łuki, strzały, katapulty nie, bo nie wolno lasów wycinać. Pozostają maczugi i kamienie. A nie, kamieni nie wolno łupać, to niszczenie przyrody.

14 02 2024 Ostatni przelew dla Mariusza Kamińskiego. Kwota robi wrażenie.
Choć Sejm już nie wypłaca Mariuszowi Kamińskiemu pieniędzy, to polityk PiS może liczyć na ministerialną pensję z rządu. "Fakt" informuje, że były szef MSWiA dostanie jeszcze jeden przelew. Chodzi o pokaźną kwotę. "Były Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Minister-członek RM Mariusz Kamiński zachowuje prawo do dotychczasowego wynagrodzenia do 29 lutego br. Kwota wynagrodzenia brutto wynosi 20 tys. 592 zł i 72 gr" - informuje "Fakt", powołując się na odpowiedź Macieja Wewióra, wiceszefa Centrum Informacyjnego Rządu. "Kamiński ma otrzymać jeszcze ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Mariusz Kamiński ma 45 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego, za które uzyska ekwiwalent w wysokości 44 tys. 298 zł brutto" - dodaje dziennik.
Źródło: money.pl
Dlaczego wszyscy dymisjonowani z najwyższych stanowisk państwowych mają zaległe urlopy, nawet za kilka lat!? Cieszmy że jeszcze za nadgodziny nie żądają wynagrodzenia!?
Z forum: A co on lepszy od nas? Ma być traktowany jak zwykły Polak! I za co ma dostać taką kasę? Dlaczego nie wykorzystał urlopu? Z jakiej racji ma dostać tyle kasy? Parodia z tymi pisowcami: jeszcze chcieli robić zbiórkę dla biednego przestępcy????
Czy w ministerstwach nie obowiązuje kodeks pracy!? 45 dni niewykorzystanego urlopu, gdy pracownik na umowie musi wykorzystać urlop za poprzedni rok do k. września!? mało tego 10 dni urlopowych z 26ciu w roku musi być udzielone w jednym ciągu jako urlop wypoczynkowy. jest to prawo niezbywalne pracownika i obowiązek pracodawcy pod karą grzywny. co to, znów różne standardy obowiązków wobec prawa!?
Jakim prawem zapłata za urlop !!! Pracownik do końca września ma wykorzystać zaległy urlop. Konsekwencją jest grzywna od 1 000 do 30 000 zł dla pracodawcy. To prawo nie dotyczy ministrów? 
13 02 2024 Kim jest Tusk i czego on właściwie chce?
Jan Rokita dziś jest zdania, „że obóz władzy z Donaldem Tuskiem na czele, w swoim ataku na praworządność proceduralną, posuwa się do wprowadzania w Polsce swego rodzaju ograniczonego stanu wyjątkowego, po to by przeprowadzać rewolucję jaka nie miała miejsca nawet w III Rzeszy, czy w Związku Radzieckim”.…..
„To, co jest haniebne, panie Tusk, to zamykanie w więzieniach swoich przeciwników politycznych, zamykanie stacji telewizyjnych i płaszczenie się przed swoimi panami w Brukseli, jednocześnie pouczając ludzi o "demokracji”......
Partie dziś rządzące Polską są niczym więcej jak ekspozyturą interesów Niemiec, w tym przeobrażeń grożących Europie. Dyktaturą chce się ubezwłasnowolnić Polskę, a następnie jakoś wkomponować ją w jakąś „niemiecką Europę”, w której obok Narodów Panów, będą te służebne......
Więcej na podstronie Aktualności
13 02 2024 Zaprzysiężenie gauleitera na Polskę!
W dniu wczorajszym w siedzibie Kanclerza RFN odbyła się uroczystość zaprzysiężenia Gauleitera na Polskę. Wyznaczonym przez RFN celem Gauleitera będzie wygaszenie wszystkich instytucji oraz inwestycji państwa polskiego a także mandatów posłów wrogich Gauleiterowi  - w celu szybkiej integracji z Niemiecką Unią Europejską (NEU). Ponadto dla większości niemieckiej w Polsce wprowadzona zostanie obowiązkowa nauka języka niemieckiego oraz lekcje ideologii LGBT – zamiast lekcji religii.
Uroczystość zaprzysiężenia Gauleitera uświetniła defilada kampanii honorowej Bundeswehry z tradycyjnymi pochodniami.
Po zakończonej uroczystości, Gauleiter na Polskę oświadczył, że kwestia reparacji za wysiedlenie Niemców z Polski będzie przedmiotem jego dalszych rozmów z Kanclerzem RFN.
Źródło: niepoprawni.pl,
Zacytuję Mickiewicza: Było bilardzistów wielu, ale żaden z nich nie śmiał podrapać się, po jajach przy Donku gauleiteru!? Ręka w kieszeni to wyraz największej pogardy, dla tego z kim się spotykamy!? 
13 02 2024 Rząd Tuska - inwestycje w „Polsce lokalnej” do likwidacji.
Każdy kolejny tydzień działalności rządu Donalda Tuska, przynosi informacje, że jakiś dotychczasowy program wprowadzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, nie będzie dalej kontynuowany, z powodu braku środków finansowych. Dowiedzieliśmy się już, że odebrano prawie 1,6 mld zł środków inwestycyjnych przekazanych wcześniej kilkunastu uczelniom wyższym, zaniechano realizacji programu „laptop dla uczniów klas czwartych”, w poprzednim tygodniu poinformowano ,że nie będzie już kolejnego naboru wniosków do „Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych”, a wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz stwierdził, że nie ma środków na realizację programu „100 obwodnic”, dotyczącego mniejszych miast, ba nie jest jasne czy będą kontynuowane  z takim rozmachem jak do tej pory, inwestycje finansowane z „Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg”. Rozmiary kasowania inwestycji w tzw. Polsce lokalnej naprawdę szokują, co więcej decyzje w tych sprawach zapadają w prawie zupełnej ciszy medialnej i przy milczeniu samorządowców związanych z obecną większością rządową.
Mija zaledwie 2 miesiące od zaprzysiężenia rządu Tuska, a „Polska lokalna” dowiedziała się, że wsparcia dla inwestycji samorządowych z budżetu państwa w zasadzie nie będzie. Ponieważ obecna ekipa rządowa zaczęła od likwidacji mediów publicznych, zapowiada także likwidację jeszcze kilku innych ważnych instytucji publicznych w dotychczasowym kształcie, to tak się „zapamiętała” w tych procesach likwidacyjnych, że likwiduje także wsparcie dla inwestycji samorządowych.
Źródło: naszeblogi.pl
Po Tusku można się spodziewać wszystkiego najgorszego i największych obrzydliwości, gdyż jest to tonący polityk, który w rozpaczy chwyci się nawet brzytwy. Tusk to desperat, panicznie bojących się ujawnienia prawdy.

13 02 2024 Małgorzata Sadurska zarabia miliony w PZU. Nieoficjalnie: płacą za jej mieszkanie.
Według "Polityki" PZU opłaca Małgorzacie Sadurskiej mieszkanie w Warszawie. Była szefowa Kancelarii Prezydenta weszła do zarządu ubezpieczyciela w 2017 r. Znalazła się na liście "klubu milionerów" przygotowanej przez Wirtualną Polskę. Małgorzata Sadurska członkiem zarządu PZU jest od czerwca 2017 r. Wcześniej przez dwa lata była szefową Kancelarii Prezydenta RP. W 2022 r. zarobiła 2 mln 362 tys. zł. Tygodnik podkreśla, że to najwyższa kwota w całym ośmioosobowym składzie zarządu ubezpieczyciela. Danych za ten rok jeszcze nie ma.
Małgorzata Sadurska,w latach 2017-2022 w PZU zarobiła ponad 9,3 mln zł. "Polityka" ustaliła, że w 2022 r. wpłaciła 45 tys. zł na konto PiS, podobnie jak kilku innych członków zarządu PZU, z prezes Kozłowską -Chyłą włącznie.
Źródło: money.pl
Z forum: W PiS się kradnie co popadnie...!!!
Teraz wiem, dlaczego w PZU, ubezpieczenia OC mojego samochodu to ponad 1300 zł a identyczne w HDI, tylko 450 zł. 
12 02 2024 Wybryki pułkownika „Rympałka”… Foto
Od czasu, gdy władzę w Polsce przejęła „koalicja 13 grudnia”, opinia publiczna jest zaszokowana stylem zawłaszczania przez nią naszego państwa. Zatwardziali zwolennicy centrolewu cieszą się z tarzania w smole i pierzu poprzedniej ekipy rządowej.......
Minister (nie)Sprawiedliwości Adam Bodnar szuka z dużym zaangażowaniem podstawy prawnej, mającej rozgrzeszyć bandyckie metody przejmowania mediów publicznych przez „silnych ludzi” z ekipy byłego podpułkownika UOP Bartłomieja Sienkiewicza, ale ma z tym niemałe trudności......
Bartek szczyci się pochodzeniem szlacheckim i pokrewieństwem z Henrykiem Sienkiewiczem, jednak nie poszedł w ślady wielkiego przodka, który w latach zaborów krzepił swoją twórczością serca Polaków, ucząc ich miłości do Ojczyzny.......
Bartek jest od dawna zaufanym człowiekiem Tuska, wykonującym jego zlecenia specjalne. Już w 2013 roku kierował akcją pacyfikacji środowiska kibiców piłkarskich, którzy podczas protestów antyrządowych ośmielali się skandować: „Donald matole, twój rząd obalą kibole”.....
Nadzwyczajna „odwaga” Sienkiewicza przy demolowaniu polskiego prawa bierze się też stąd, że może on liczyć na całkowitą bezkarność i spokojny azyl w Brukseli. Świadczy o tym przypadek Włodzimierza Karpińskiego, byłego ministra w rządzie PO-PSL (….) który prosto z aresztu (….) trafił do Parlamentu Europejskiego i cieszy się teraz immunitetem.....
Więcej na podstronie Polityka


12 02 2024 Zapytał, ilu ministrów ma rząd Tuska - dalej nie ma odpowiedzi. „Niestety to jest skomplikowana matematyka".
Piotr Müller, poseł PiS, od dłuższego czasu nie otrzymał odpowiedzi na pytanie o liczbę ministrów i wiceministrów w rządzie Donalda Tuska. - Niestety to jest skomplikowana matematyka. Pewnie jakieś bardziej skomplikowane zadanie matematyczne. Odpisano, że ze względu na skomplikowany charakter tego pytania trzeba więcej czasu na policzenie liczby ministrów i wiceministrów - powiedział w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" polityk. "​Liczą, liczą i doliczyć się nie mogą Jakiś czas temu wysłałem zapytanie poselskie ws. składu personalnego Rady Ministrów oraz sekretarzy i podsekretarzy stanu. Zapytałem m. in. o ich liczbę" – pisał polityk na portalu X 6 lutego. Piotr Müller był dziś gościem programu "#Michał Rachoń. Jedziemy", gdzie zapytano go, czy w końcu nadeszła odpowiedź w tej sprawie. "Przykro mi, niestety to jest skomplikowana matematyka. Pewnie jakieś bardziej skomplikowane zadanie matematyczne. Gdy zadałem pytanie, proste wydawałoby się, ilu macie ministrów i wiceministrów, to nie udzielono odpowiedzi w terminie. Odpisano, że ze względu na skomplikowany charakter tego pytania trzeba więcej czasu na policzenie liczby ministrów i wiceministrów. Zapytałem też, ilu z nich jest posłami, kiedy zostali powołani i za co odpowiadają. Myślę, że właśnie ta druga część skierowana do wszystkich resortów, jest bardziej skomplikowana, bo przecież część z nich przez miesiąc od powołania nie miała zakresu obowiązków" –powiedział.
Dodał, że "rozumie, iż premier Tusk nie chce się pochwalić tym, ilu tych ministrowa jest, bo obiecywali na prawie każdym wydarzeniu, że tych ministrów będzie dużo mniej". "A druga sprawa, że faktycznie z odpowiedzi i również dociekiwań dziennikarzy wynika, że w takim MSZ przez trzy czy cztery tygodnie była sytuacja, że ministrowie nie mieli przydzielonych obowiązków, to znaczy dostali biurko, asystentów, kierowcę, komputer, telefon, ale nie wiedzieli, czym mają się zajmować. To jest śmieszna sytuacja" – dodał.
Źródło: niezalezna.pl
Tłumu nie policzysz bo on bez przerwy jest w ruchu, no chyba, że użyjemy znaczników, to jest szansa na policzenie!?
Dlaczego my, Polacy jesteśmy tacy biedni? Prawie tak, jak ruskie raby, a cztery razy biedniejsi od Greków i szesnaście razy biedniejsi od Szwajcarów. Kto nas okrada? Nikt, każdy bierze tylko to co mu się słusznie należy. W takich Stanach Zjednoczonych to jest dopiero złodziejstwo, wyobraźcie sobie w takim Jersey City liczącym około 250 tys. mieszkańców jest aż 9 radnych. Ależ to jest rozrzutność i marnotrawienie publicznego grosza. No ale USA jest na to stać było nie było to najbogatsze państwo na świcie. Tak sobie policzyłem, że tych radnych starczyłoby na Piotrków Trybunalski( 70 tys mieszkańców) i cały powiat (90 tys mieszkańców)!? Ba jeszcze kilku można, by było wypożyczać. No ale biednemu zawsze wiatr w oczy i na taką rozrzutność jest go po prostu nie stać. No i dlatego mamy tych (bez)radnych w mieście i powiecie, nie pomylę się chyba, jak powiem będzie tego około 200 sztuk. Toć to by ich starczyło na kilka stanów w USA!? Wiesz już dlaczego jesteś taki biedny?

12 02 2024 Sfrustrowani emeryci vs moherowe berety.
Lewacka ministra a może ministerka , która u tatusia w Polsko-japońskiej szkole, „zdobywała doświadczenie zawodowe” której tatuś jest rektorem zrobiła tytuł inżyniera, a może inżynierki, kobieta, która nigdy nie pracowała, no bo przy tatusiu, Tusk zrobił ją ministrą edukacji. Założycielka partii Inicjatywa Polska, w której szeregach, są tacy tytani intelektu jak Joński, dla którego  Powstanie Warszawskie wybuchło w 1988 r. czy pani Piekarska, która do dzisiaj szuka dzieci z Michałowa. Pan Joński, który w łódzkiej spółce, do której należy Aquapark zarabiał ponad 19 tys. brutto, czyli był tzw. basenowym  po objęciu władzy przez proniemiecką koalicję , został szefem komisji do tzw. wyborów kopertowych. Wybory , które  jak powiedziała Kidawa –Błońska sama „wywaliła”, a teraz w PO próbują wmówić, że to wina PiS. Ale pani ministra pozazdrościła swojemu guru Tuskowi. Tusk w 2007 r. mówił o moherowych beretach biorących udział w głosowaniu de facto deprecjonując osoby starsze i emerytów. Ministra Nowacka w wymianie zdań z premier Szydło powiedziała ni mniej ni więcej tylko tak : Polska będzie należeć do młodych ludzi, a nie "emerytów sfrustrowanych przegranymi wyborami". Otóż pani ministro, Polska nie będzie należała do sfrustrowanych emerytów, ani do młodych ludzi, Polska będzie należała do Polaków.
Tym samym ministra Nowacka dołączyła do takich „gwiazd” jak wiceministra Zielińska, która bała się przekopu w wyniku którego woda może „uciec” z Wisły i będzie susza czy gwiazdy Wielgus, która okłamała. Papieża w sprawie molestowania.
Źródło: naszeblogi.pl
Wow! Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Trzaskowski prezydentem!? Znaczy się silna grupa pod wyzwaniem!?
Z forum: Proszę wskazać choć jednego kompetentnego w rządzie Tuska. Tu mizerną jakość zastąpiono ilością. Przybywające fotele ministerialne pokazują,że jesteśmy światowym mocarstwem i stąd takie potrzeby,albo trzeba do kupki pozbierać az tylu aby w sumie mogli ,,ministrować''.W MSZ jak dotąd nie ma przydzielonych funkcji jak rozbrajająco przyznał pan Batoszewski. W ministerstwie Środowiska i Klimatu lobbyści piszą ustawy bo paniusia Henning- Kloska nie jest w stanie ogarnąć tematu a dyspozycje z Niemiec jeszcze nie nadeszły. Pan Szczerba jakimś cudem poseł głosuje w ciemno nie zaznajomiwszy się nawet z ustawami bo są ,,za długie'' do przeczytania. Minister kultury zajmuje się pałowaniem pisowców,paniusia Nowacka skupia się szykowaniu gruntu pod wejście z przytupem do szkół ideologii LGBT w miejsce niepotrzebnych wg niej przedmiotów. Wynoszony pod niebiosa Trzaskowski nawet nie udaje że zajmuje się Warszawą a wszyscy z utęsknieniu oczekują dyrektyw i rozkazów z Berlina. Każdy z resortów ma już o połowę więcej urzędasów niż poprzedni podobno ,,bizantyjski'' rząd. 

12 02 2024 Sześć pytań do Kosiniaka-Kamysza o Wojsko Polskie. Politycy PiS doczekają się odpowiedzi?
- Jeżeli minister Kosiniak-Kamysz nie ma projektów, planów, nie wie jak zabrać się za wzmacnianie Wojska Polskiego, to mówię wprost, że jest w komfortowym położeniu, bo wystarczy, że będzie kontynuował te działania, które podjęliśmy w MON. Tylko tyle i aż tyle - powiedział podczas konferencji prasowej Mariusz Błaszczak, były szef MON. W siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej została dziś zorganizowana konferencja prasowa dotycząca wydatków na zbrojenia oraz niepokojących sygnałów ze strony przedstawicieli obecnego rządu. Wystąpili na niej: Mariusz Błaszczak, były szef MON i poseł PiS oraz Wojciech Skurkiewicz, senator.  "Zagrożenia, jakie stoją przed Polską są jak najbardziej realne. Przy naszej wschodniej granicy toczy się wojna. Rosja napadła na Ukrainę, władcy Kremla postanowili odbudować imperium rosyjskie – zawsze to było groźne dla Polski. W związku z tym, zadaniem jakie stoi przed polskimi władzami jest wzmacnianie Wojska Polskiego, jest rozwijanie liczebne Wojska Polskiego, jest uzbrajanie Wojska Polskiego w nowoczesną broń. I my to wszystko robiliśmy w Ministerstwie Obrony Narodowej, robił to polski rząd, kiedy to Prawo i Sprawiedliwość sprawowało władzę. Tylko pytanie, co dalej? Gdy dziś na sejmowej komisji obrony narodowej słyszymy, że Minister Kosiniak-Kamysz zajmuje się przeglądaniem dokumentów – to mówimy wprost – nie ma na to czasu" – powiedział Błaszczak. Polityk dodał, że "dokumenty przeglądają emerytowani generałowie, których Minister Kosiniak-Kamysz zaprosił do współpracy - ci generałowie dowodzili przed 2015 rokiem, a więc w czasie kiedy były likwidowane jednostki WP, szczególnie położone na wschód od Wisły, więc nie ma czasu na takie działanie związane z przeglądaniem dokumentów".
"Trzeba kontynuować to wszystko, co rozpoczęliśmy rządząc Polską. Trzeba kontynuować te prace, które rozpoczęliśmy w MON. Jeżeli Minister Kosiniak-Kamysz nie ma projektów, planów, nie wie jak zabrać się za wzmacnianie Wojska Polskiego, to mówię wprost, że jest w komfortowym położeniu, bo wystarczy, że będzie kontynuował te działania, które podjęliśmy w MON. Tylko tyle i aż tyle"– podkreślił.
Senator Wojciech Skurkiewicz zwrócił uwagę, że "Wojsko Polskie jest kluczowym elementem, jeżeli chodzi o zapewnienia bezpieczeństwa Polsce i Polakom".
"Oczywiście tworzenie tych zdolności odstraszania, ale i zdolności obronnych jest szczególnie istotne i jakże wiele przez ostatnie lata rządów PiS uczyniliśmy, aby wcielić w życie szereg programów modernizacyjnych i także operacyjnych związanych z modernizacją techniczną Sił Zbrojnych. Ważnym elementem jest również żołnierz, młody człowiek, młoda konięta, młody mężczyzna, którzy chcą zostać żołnierzem RP w formule terytorialnej służby wojskowej czy w formule dobrowolnej służby wojskowej, czy w formule żołnierza zawodowego"– dodał.
Podczas konferencji sformułowano także kilka pytań wobec obecnego kierownictwa MON:
1. Czy będą kontynuowane kontrakty na koreańskie czołgi K2 i armatohaubice K9?
2. Jakie będą terminy dostaw BWP Borsuk?
3. Ilu docelowo żołnierzy ma liczyć Wojsko Polskie?
4. Co z dalszym rozwojem Wojsk Obrony Terytorialnej?
5. Czy 8. Dywizja AK z dowództwem w Nowym Mieście nad Pilicą będzie dalej formowana?
6. Czy Polska będzie dalej rozwijać program obrony przeciwlotniczej oparty na systemach Patriot i Narew?
Na konferencji zaprezentowano też specjalny spot PiS w tej sprawie. 
Źródło: niezalezna.pl
Czy potrzebna jest nam nowoczesna, bardzo liczna armia, skoro mamy tak pewnego Sojusznika za Wielką Wodą!? Poza tym ta armia nie będzie bronić moich interesów, a tych co sprawują władzę!? Myślę, że w niewoli będę miał dużo lepiej jak w tej wolnej Polsce!? 
11 02 2024 Od dyktatury ciemniaków do ciemniaków „oświeconych” … foto
Polska przeszła długą drogę od czasów „dyktatury ciemniaków” - gwałtownie wracając po wyborach w październiku 2023 w koleiny lat 60-tych.......
W styczniu 1968 roku komunistyczne władze zdecydowały o zdjęciu z afisza spektaklu "Dziady" w reżyserii Kazimierza Dejmka, który dwa miesiące wcześniej miał premierę w Teatrze Narodowym......
Choć od rządów Gomułki minęło 60 lat – dyktatura ciemniaków znowu powróciła do Polski wraz z Donaldem Tuskiem - odświeżonym trupem I Sekretarza PZPR.......
Opętana władzą dyktatura ciemniaków Donalda Tuska (….) musi mieć świadomość, że już nie powtórzy się „okrągły stół” i „gruba kreska” ! „Oświecone” ciemniaki Donalda Tuska muszą zdać sobie sprawę, że nie będą rządzić wiecznie a kolejna zbrodnia przeciwko Polsce i polskiemu Narodowi nie zostanie „zamieciona” pod dywan.....
Totalnego ciemniactwa rządzących Polską nie trzeba udowadniać: wystarczy cytować ich słowa o „przywracaniu” praworządności a nawet o tak, zdawało by się oczywistych sprawach, jak święto Trzech Króli, budowa CPK, „sprzedaż” Lotosu, o pigułce „PO” dla dziewczynek w wieku 15 lat, czy też o ochronie klimatu Unii Europejskiej.......
Wystarczy wypuścić do telewizji wiceministrę Zielińską, która przygłupom wyjaśni (…..) gdyby 8 tysięcy lat temu - w celu ograniczenia emisji CO2– pierwotni ludzie zamiast palić drewnem w jaskiniach zastosowali panele fotowoltaiczne oraz wiatraki – nie doszło by do opisanego w Biblii potopu!.....
Tak jak Władysław Gomułka spełniał wszystkie żądania Moskwy – tak samo jest dzisiaj. Z tą tylko różnicą, że w Gomułkę wcielił się Donald Tusk, zaś rolę Moskwy i ZSRR przejął Berlin i Unia Europejska, która nie da nam pieniędzy jeśli nie zniszczymy Polski jako Państwa prawa!.....
Społeczeństwa europejskie utraciły czy raczej odebrano im kontrolę nad swoimi krajami. Brak z ich strony żądań mających zwiększyć wolność gospodarczą i polityczną powoduje że oligarchia wykorzystuje hasła do walki z politykami i bankami dążąc do ograniczenia fasadowej i tak demokracji........
Więcej na podstronie Polityka

11 02 2024 Polacy protestowali przed Trybunałem Konstytucyjnym. Gliński: „To mocny komunikat dla Tuska”
"Każda akcja wywołuje reakcję - nawet jeśli władza ma mandat do sprawowania władzy, to nie ma mandatu do łamania prawa, niszczenia instytucji i podstaw demokracji. Ten protest społeczny będzie rósł"- Piotr Glińskim szef MdiKN......
"Ten TK działał bardzo różnie. Pamiętam jak patrzyłem na jego początki, jak tam byli profesorowie, członkowie PZPR stawali się członkami tego TK. To było bardzo bolesne, jak ta postkomuna się pleniła w tych instytucjach......
"My nadal stoimy na stanowisku, że należy przyjąć uchwałę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, że w uchwale tej należy w jasny sposób odnieść się do statusu sędziów dublerów oraz wątpliwego przewodnictwa pani Przyłębskiej......
Konstytucja to taka książeczka, podobna do modlitewnika, książeczki do nabożeństwa, wielu z nich korzysta ale czy przestrzega, znajdzie się chociaż jeden taki!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2024 Emerytury pójdą w górę. Kolejna wysoka waloryzacja. Mamy wyliczenia.
Waloryzacja emerytur wyniesie w tym roku 12,12 proc. Tak wynika z danych o wynagrodzeniach w roku 2023, które w piątek opublikował GUS. Ile zyskają emeryci? W jaki sposób waloryzacja przełoży się na wysokość trzynastej emerytury? Wszystko jest już jasne. GUS wskazał, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2023 r. wyniosło 7155,48 zł. Natomiast realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2023 r. w stosunku do 2022 r. wyniósł 1,1 proc.
Źródło: money.pl
Tylko nie wmawiajcie mnie, że jest to historyczny sukces rządu, bo tak wysokiej waloryzacji nigdy wcześniej nie było!? Chciałbym tylko nieśmiało przypomnieć, że już takowa była za Balcerowicza, wtedy z dnia na dzień emeryci zostali milionerami!?
Z forum: Skoro była wysoka inflacja i nauczyciele i budżetówka otrzymują po 30-20% podwyżki to dlaczego emeryci mają 12,12% podwyżki i licząc że może otrzymają na jesieni drugą podwyżkę ale to jest niewiadomą czy mają mniejsze żołądki że mają mniejszą podwyżkę emerytury.......
Gdzie emerytury bez podatku, gdzie renta wdowia , kiedy podwyżka zasiłków pogrzebowych , co z II waloryzacją, co zasiłkiem pielęgnacyjnym 215,84 zł wypłacanym przez MOPR i nie waloryzowanym od 2019 r., itp. - to znaczy, że to były bajki z mchu i paproci.

11 02 2024 Bunt polityka Szymona Hołowni? Od partii woli radę.
Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że żadna osoba zatrudniona czy należąca do Polski 2050 nie otrzyma nominacji do rad nadzorczych. "Jeśli dziś takie osoby tam są, podadzą się do dymisji" - podkreślił. Nie wszystkim się to spodobało. Michał Gniatkowski z Rady Nadzorczej Enea SA odchodzić nie zamierza. Jednostronnie zaprzestaję ze skutkiem natychmiastowym aktywności partyjnej, o czym dziś powiadomię swoje koło partyjne - napisał w sobotę na platformie x poznański prawnik i działacz Polski 2050 Michał Gniatkowski, członek Rady Nadzorczej Enea SA. Nie do końca rozumiem, dlaczego nie da się być jednocześnie: ekspertem, cieszącym się zaufaniem koalicji rządu, nominatem do RN, a zarazem osobą cieszącą się zaufaniem społecznym w danym mieście – kandydatem w wyborach samorządowych - napisał. Podkreślił, że niedawne powołanie przez nowy, koalicyjny rząd do pełnienia roli członka RN Enea SA traktuje bardzo poważnie - jak napisał - jako udział w misji uzdrawiania sytuacji w kluczowych SSP. Dodał, że dziś nie będzie uczestniczył w głosowaniach na forum Rady Regionu. "Fachowcem (radcą prawnym) się jest, a członkiem partii tylko się bywa" - napisał.
Źródło: money.pl
Wystarczy powiedzieć oddaje legitymację i jestem bezpartyjny.
Z forum: Kto wreszcie zada pytanie Szymonowi Hołowni gdzie ta tania Zielona Energia którą obiecywał w kampanii wyborczej a media piszą że prąd może wdrożyć od 80% do nawet 200% nie będzie się opłacać montowania pomp ciepła, gazu też nie, gdy będziemy płacić podatki ETS 2 za spalanie gazu ustanowiony przez Unię Europejską A jak gaz drożeje to będzie płacz a za 7 lat i tak będziecie wymieniać kotły gazowe na pompy Tylko po co gdy prąd będzie drogi i gaz drogi a tyle naobiecywali w kampanii wyborczej może będzie tania energia.

11 02 2024 Prezydent Węgier podała się do dymisji. "Popełniłam błąd".
Prezydent Węgier Katalin Novak poinformowała, że rezygnuje ze stanowiska. To efekt skandalu związanego z ułaskawieniem przez nią mężczyzny skazanego za współudział w tuszowaniu sprawy wykorzystywania seksualnego w domu dziecka.
Novak: Przepraszam tych, którzy czują się zawiedzeni. Popełniłam błąd... Dziś jest ostatni dzień, w którym zwracam się do państwa jako prezydent - stwierdziła Katalin Novak w przemówieniu transmitowanym w państwowej telewizji. Decyzja nie była trudna z powodów osobistych. Była trudna, ponieważ złożyłam przysięgę - powiedziała ustępująca prezydent Węgier. Przepraszam tych, którzy czują się teraz przeze mnie zawiedzeni - dodała.
— Drodzy Węgrzy, którzy jesteście mi tak drodzy tu i za granicą, mówię teraz do was, a nie do polityków. Podjęłam się tego zadania, ponieważ z pasją kocham nasz kraj, Węgry. Wierzę w milczącą większość, w ludzi, którzy ciężko pracują każdego dnia, w honor, w prostolinijność — powiedziała Katalin Novak w swoim przemówieniu.
Podpisałam akt łaski, który wywołał zamieszanie u wielu ludzi. Prawo do ułaskawienia jest być może najtrudniejsze ze wszystkich, ponieważ trzeba podjąć decyzję dotyczącą życia danej osoby. W kwietniu ub.r. podjęłam decyzję w przekonaniu, że skazany nie znęcał się nad powierzonymi mu dziećmi. Myliłam się.— dodała prezydent Węgier.
Krytyka pod adresem Novak narastała od tygodnia. Partie opozycyjne domagały się ustąpienia prezydent z urzędu, organizując w piątek protest przed siedzibą głowy państwa. Decyzję o ułaskawieniu krytykowało też wiele organizacji pozarządowych.
Źródło: rmf24.pl, onet.pl
Prezydencie Duda a co ty na to, nie jest ci głupio!? 
10 02 2024 Ludzie Polski2050 na posadkach w spółkach, a Hołownia mówi o ustawie o "odpartyjnaniu". "Szczyt obłudy".
…..wtedy kiedy już kluczowe rady nadzorcze, zarządy poobsadzali swoimi działaczami partyjnymi... Hipokryzja level hard......
"Tymczasem konkurs na wiceprezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wygrywa człowiek z okręgu minister (Pauliny) Hennig-Kloski, który związany jest z Polską 2050. Jak się okazuje drugi wiceprezes też należy do Trzeciej Drogi. W radzie nadzorczej NFOŚ również zasiadają osoby powiązane z TD"......

Piotr Król ocenił, że jeśli trójka działaczy Polski 2050 czyli, Ewa Wasilewska, Ewa Patalas i Krzysztof Pałka, zasiadają w podlegającej pod Ministerstwo Klimatu i Środowiska radzie nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska to możliwości są dwie: "Albo minister …...
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2024 Tuskowa inflacja w 2024 r. na poziomie min. 100% murowana!

Ruszy kursem wiosną zaraz po przejęciu NBP, ale szczególnie  poleci galopem natychmiast po czerwcowych wyborach do Eurostagu . Inflacja będzie wynikała z celowych zarządzeń natychmiastowych co najmniej półtorakrotnych podwyżek......
Celem tych działań (….) przekonanie galopującą inflacją ogółu dotychczasowych zwolenników polskiego złotego do przejścia na niemiecką walutę euro......
Po wpakowaniu Polski  w strefę euro , dojcze- naziści obrabują- jak własne -całe zasoby NBP : złota , walut i papierów wartościowych! Które zagrabione trafią bezpowrotnie do rothischildowego Banku  Centralnego UE we Frankfurcie nad Menem......
Więcej na podstronie Aktualności
10 02 2024 Incydent podczas miesięcznicy smoleńskiej. Jarosław Kaczyński wyrwał z rąk transparent.
Podczas obchodów kolejnej miesięcznicy smoleńskiej doszło do incydentu. W drodze pod pomnik smoleński, Jarosława Kaczyńskiego i innych polityków PiS otoczyła grupa ludzi. Tłum wykrzykiwał wulgarne hasła w stronę prezesa PiS. Jarosław Kaczyński nie wytrzymał i wyrwał baner z napisem "Kłamstwo smoleńskie" z rąk jednej z osób. Mariusz Błaszczak powiedział do jednego ze zgromadzonych: "ty stary capie". Po porannym nabożeństwie odprawionym w warszawskim kościele seminaryjnym politycy PiS na czele z Jarosławem Kaczyńskim przeszli przed pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a następnie przed pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego.
Na placu Piłsudskiego obecni byli także aktywiści oraz zwykli obywatele. Aktywiści przyszli z banerami: "Kłamstwo smoleńskie", Nie ma nic wiecznego na pl. Piłsudskiego", "Szczęśliwej Polski już czas", "Widmo wojny światowej... PiS chce wojny domowej. Prezent dla Putina", "Nigdy więcej rządów PiSu". W momencie, gdy pojawił się polityk PiS Maciej Wąsik, rozległy się krzyki: "Będziesz siedział".
Rozległy się okrzyki: "Dewastator", "Kaczyński dewastator", "Kaczyński zerwał baner", "skandal". Obecni na placu Piłsudskiego ludzie krzyczeli także m.in.: złodzieje, łachudry, bandyci, będziesz siedział oraz pytali, gdzie jest wrak. W składaniu wieńców oprócz prezesa PiS uczestniczyli także m.in. b. premier Mateusz Morawiecki, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, Piotr Gliński, Antoni Macierewicz, Ryszard Terlecki, a także Maciej Wąsik. Wokół byli policjanci, którzy jednak nie reagowali na działania prezesa PiS. Kaczyński domagał się od policjantów wylegitymowania człowieka, który wykrzykiwał w jego kierunku wulgarne hasła. Mówił, że jest wicepremierem do spraw bezpieczeństwa i chce znać nazwiska.
Źródło: onet.pl
Do Kaczyńskiego jeszcze nie dotarło że już stracił władzę i nie jest już wicepremierem!? Cierpliwość ludzka ma swoje granice, kwestią czasu jest kiedy zaatakowany odpowie w też atakiem, i co wtedy będzie obciach na cały świat, bo sprawiedliwości stała się zadość!?
10 02 2024 Unijny komisarz Janusz Wojciechowski zareagował na słowa prezesa PiS.
Nie będę działał pod presją — stwierdził Janusz Wojciechowski w programie "Punkt widzenia" w Polsat News, komentując słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na temat swojej dymisji. Unijny komisarz do spraw rolnictwa zapowiedział, że nie zamierza rezygnować ze stanowiska. — Przede mną bardzo poważne zadania — podkreślił. — Sądzę, że pan komisarz powinien zakończyć swoją misję i dzisiaj będę go telefonicznie, bo nie mogę inaczej, prosił o to — odparł Jarosław Kaczyński, wskazując na "niefortunne wypowiedzi" polityka. Wcześniej o dymisję unijnego komisarza zaapelował także szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. — Protesty rolników w całej Europie są poważne. Jest człowiek, który zjednoczył wszystkich rolników europejskich i polskich przeciwko reformie, którą zaproponował. To Janusz Wojciechowski. Do dymisji! — podkreślił.
Źródło: onet.pl
Kaczyński mu tego nie zapomni i taka niesubordynacja zostanie surowo ukarana!? Wojciechowskiego nie będzie już na listach wyborczych PiS-u do europarlamentu!? Jedyna szansa dla niego to przejść do obozu Tuska, o ile będą go tam chcieli!?

10 02 2024 W Bydgoszczy znowu biją.
To właśnie w Bydgoszczy w `1981r rolnicy rozpoczęli walkę o swoje prawa, była głodówka w siedzibie PSL- manifestacja z kosynierami, która ruszyła z bydgoskiej Bazyliki, pobicie działaczy związkowych przez ZOMO w siedzibie Wojewódzkiej Rady Narodowej, gdzie znajdowali się na zaproszenie władz, a gdzie dzisiaj po 43 latach od tych wydarzeń zostali potraktowani gazem tym przez policję. Wtedy walczyli o rejestracje związku zawodowego Solidarność Rolników Indywidualnych dzisiaj walczą za nas wszystkich, by uchronić Polskę przed konsekwencjami zielonego ładu.  Bydgoszczanie w odpowiedzieli na apel bydgoskiego klubu Gazety Polskie (przewodniczący Krystian Frelichowski był uczestnikiem pierwszej manifestacji chłopskiej w 1981r) i Solidarnych 2010 przywitali przyjeżdżających na protest kawą i ciastem, głównie pączkami. Podczas kulminacji protestu rolnikom towarzyszyło wielu działaczy lat osiemdziesiątych jak i niezwykle wielu młodych ludzi. W pewnym momencie manifestacji działacze wraz z towarzyszącą im dziennikarką Radia PiK Jolanta Fischer podążając za wicewojewodą weszli do budynku gdzie zostali potraktowani gazem pieprzowym, potem policja zaatakowała także tych którzy znajdowali się blisko wejścia. Pierwszej pomocy do przyjazdu pogotowia poszkodowanym, udzielała działaczka klubu Gazety Polskiej, członkini Solidarnych 2010, działaczka lat 80-tych emerytowana pielęgniarka Krystyna Sawicka. Część ofiar policyjnego ataku użalała się na, szczypiący ból oczu, na to że nie widzą inni wymiotowali. Czy to jest jeszcze wolna Polska? Nie wydaje mi się.
Źródło: niepoprawni.pl,
Z archiwum: Jak historia lubi sobie zadrwić i całkiem nieoczekiwanie koło zatoczyć i do starego zawrócić. Dziadek mój szedł na Warszawę by Ruska bić. Ojciec mój Szkopa gnał i komunę zakładał po to bym ja ją za lat parędziesiąt obalił. Dziś synowie moi swe zadanie pokoleniowe spełniają . Czy pójdą jak ich pradziad na Warszawę? A ja z nimi. I będziemy nie Ruska a Tuska prali?

10 02 2024 Podwyżki opłat i cen artykułów.
Wkrótce zapłacimy znacznie więcej za prąd, gaz, benzynę, czynsze, parkingi i przeglądy techniczne naszych pojazdów. Do tego wzrosną ceny podstawowych produktów spożywczych. To nie koniec, bo znacznie droższe będą także bilety samolotowe i kolejowe. Czekać nas mogą także cięcia wydatków społecznych, m. in. takich, jak 800+. W czasie, kiedy premier Donald Tusk korzysta ze słońca w Dolomitach i szusuje na nartach, alarm podnoszą politycy aktualnej opozycji i - co ciekawe - lewicowo-liberalne media, przychylne na co dzień aktualnie rządzącym. Wiele wskazuje na to, że te ostatnie zaczynają powolne oswajanie Polaków z wysokimi cenami i potencjalnymi cięciami wydatków socjalnych państwa. Co będzie droższe? Przede wszystkim więcej zapłacimy za energię elektryczną. O tym, że obecny rząd zdecydował się na przedłużenie rozwiązań chroniących portfele naszych rodaków tylko do końca czerwca br. przypomniał premier Mateusz Morawiecki. …
Źródło: niepoprawni.pl,
Rząd premiera Tuska przyniósł do Sejmu budżet w 95% oparty na budżecie przedłożonym pod koniec września przez rząd premiera Morawieckiego, ale dokonano w nim poważnego podwyższenia deficytu. Deficyt ten wzrósł aż o 20 mld zł, do blisko 185 mld zł i według wielu ekonomistów jest ciągle niedoszacowany. No i Unia Europejska nałoży na Polskę już w przyszłym roku klauzulę największego deficytu!
Gabinet Donalda Tuska pęcznieje w oczach. Nie jest to już 110 ministrów i wiceministrów jak informował portal wPolityce.pl jeszcze przed tygodniem, ale 121. Jeśli dodać do tej liczby także stanowiska dyrektorów generalnych, wówczas łącznie mamy 131 osób na wysokich stanowiskach. „Zamiast 100 konkretów mamy 121 ministrów” – komentuje na platformie X Anna Krupka z PiS. Wiele wskazuje na to, że to nie koniec nominacji. Warto przypomnieć, że przez rząd Donalda Tuska w latach 2007 – 2014 przez całe dwie kadencje kiedy również, był premierem przewinęło się tylko 47 ministrów. No to musi być dużo drożej w sklepach, by Bizancjum rosło w siłę, a naród cieszył się z powrotu Zielonej Wyspy!?

10 02 2024 Ukraińskie podwójne dno.
Coraz bardziej jestem przekonany, że wojna na Ukrainie, import płodów rolnych z Ukrainy i wygaszanie unijnego rolnictwa, moim zdaniem łączą się i zazębiają głębiej niż na to wygląda. Proszę się zastanowić przecież każdy w swoim gospodarstwie pracuje dla pieniędzy, ale nie po to, żeby jeść pieniądze, a po to, żeby zapewnić podstawowe potrzeby własnej rodziny. Czyli móc zapłacić za dach nad głową, zapewnienie ubrania, żeby nie marznąć, ale przede wszystkim, żeby nie umrzeć z głodu. Najważniejsza potrzeba nie tyko rodziny, ale każdej grupy plemiennej jest zabezpieczenie wyżywienia dla swojej grupy. A co robi Unia. Unia odwrotnie chce wygaszać rolnictwo, czyli ryzykuje brak żywności i głód w Europie. Oczywiście uważają, że żywność można sprowadzać z Ukrainy czy Ameryki Południowej. Jakby krowy w Ameryce Południowej mniej wydzielały CO2 niż bydło europejskie. Może i tak, ale jeśli chodzi o to bydło parlamentarne! Jakby niekontrolowane zboże z Ukrainy było lepsze od Unijnego? Na pewno jest przeciwnie, więc o co chodzi?  Wydaje mi się, że chodzi o to, żeby położyć łapę na wyżywieniu Europy i wtedy na rympał będą w Unii robili co będą chcieli, bo odetną nas od z żarcia. Wezmą nas za pysk jak to było w czasie pandemii. Tyle tylko ze pandemia musiała minąć i jest trudna do porównania z głodem, jeśli jej prawdziwa śmiertelność wynosiła zaledwie w promilach. Zresztą temu samemu służy przyjmowanie nielegalnych emigrantów. Zrobią multi kulti człowiek nie wyjdzie sam nawet do sklepu no i da im władze absolutną, żeby zrobili z tym porządek. Zrobią porządek, ale z nami a nie emigrantami. To już widać po niektórych dzielnicach miast zachodnich w które nawet policja boi się zajeżdżać! Do tego bardzo chciałbym się dowiedzieć, ile jest na Ukrainie i jak dużych wielkich manufaktur rolnych i do kogo one należą bezpośrednio i pośrednio. Przecież to co się dzieje jest równoważne z wprowadzeniem pieniądza wirtualnego. Dopiero wtedy złapią nas za pysk i chyba o to właśnie w tym Ukraińskim burdelu chodzi.
PS: Pół roku temu w parlamencie Szwajcarii dyskutowano nad zmniejszeniem emisji CO2. Dyskutowano czy zobowiązać się redukcje o 10% czy 20%. Prawda, że idioci. Przecież zmniejszenie szwajcarskiej emisji nawet o 50% Chiny wyrównają przez godzinę. Chcecie zmniejszyć emisje CO2 na świecie, bo tylko taka redukcja ma sens, zmniejszajcie import chińskiego badziewia o 50% co będzie stanowiło redukcje 1000% szwajcarskich emisji. Jednak żadna szuja na to nie wpadnie, bo im chodzi o własne koryto i kasę a nie o ochronę środowiska!!! Skoro mogą z powietrza wypłukiwać złoto to wypłukują, bez jakichkolwiek refleksji, że nas okradają!
Źródło: naszeblogi.pl
Czy aby to na pewno jest Ukraińskie zboże!? Największe koncerny rolne funkcjonujące na Ukrainie są własnością kapitału zagranicznego, co więcej z 10. największych, aż 9 jest zarejestrowanych w rajach podatkowych co oznacza, że nie płacą podatków na terenie tego kraju. Jak to możliwe, że w kraju ogarniętym wojną, rolnictwo pracuje na pełnych obrotach, zalewa swoimi produktami rolnymi całą Europę!? 
09 02 2024 Thank you Radek, czyli dyplomacja dyktatora Tuska. Foto
„Nikt się na świecie nie liczy z dyplomacją PIS-u” – to zdanie powracało jak bumerang na wszystkich wiecach przedwyborczych obecnej junty 13 Grudnia.......
…...PIS nie potrafi rozmawiać z Unią w sprawie wstrzymania napływu bezcłowej ukraińskiej pszenicy i kukurydzy na polski rynek. Dziś Siekierski wraz z Krajewskim ( czyli minister i wiceminister rolnictwa) gdzieś się ukryli – a zboże z Ukrainy jak waliło, tak wali do Polski......
…..Kołodziejczak z AgroUnii (….) udał się po wyborach do twierdzy UE wraz z ciężarówką bochenków chleba (….) każdego kto się nawinął zatrzymywał ze słowami:„ Hände hoch! Guten Tag! Das ist polnisches brot (….) udało się nawet Ursuli von der Leyen wdusić bochenek chleba......
Amerykanie do dziś nie zapomnieli dokonań Radka (….) Dyplomacja Radsika nie polegała bowiem tylko na „robieniu Amerykanom laski” czy na „murzyńskości” naszego kraju wobec Stanów Zjednoczonych.....
Tak więc na naszych oczach – przy całkowitej ślepocie „niezależnych” mediów i żurnalistów – Polska „zaczęła się liczyć” na świecie tak samo, jak w Stanach Zjednoczonych liczą się z Kosowem czy Albanią!...... kiedy Joe Biden opuści Gabinet Owalny, Donald Tusk nie będzie mile widziany w Białym Domu. Ten człowiek jest chodzącą katastrofą dla Polski i stosunków amerykańsko-polskich".
Cóż więc pozostaje (….) jedną uchwałą przemianować Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Ministerstwo Spraw Germańskich…....
Więcej na podstronie Polityka

09 02 2024 Na proteście rolników o Kołodziejczaku: „Co ten geniusz robi w Polsce? Niech jedzie do Brukseli”
"Nie ma zgody na jakąkolwiek realizację polityki "Zielonego Ładu". Po prostu Polska ma się wycofać z "Zielonego Ładu" w całości i koniec!" - mówił na proteście rolników w Zbuczynie były senator Samoobrony Sławomir Izdebski. Zaatakował on też Michała Kołodziejczaka z AgroUnii, za bierność w sprawie rolniczych spraw. "Mamy geniusza, co na plecach rolników wjechał do Parlamentu. Powiedział, że pojedzie do Brukseli i nie wróci, dopóki nie załatwi sprawy. To co on robi tutaj w Polsce, na granicy?" - pytał Izdebski. "Nasza ciężka praca zaczyna przynosić efekty. Mamy wspólny mianownik bo walczymy w sumie o jedno - o bezpieczeństwo żywnościowe kraju i bezpieczeństwo energetyczne kraju" - mówił w Zbuczynie Sławomir Izdebski, były senator z ramienia Samoobrony i wieloletni działacz rolniczy spod Siedlec. Wraz z nim obecni byli przedstawiciele innych ugrupowań rolniczych, ale także  górnicza  "Solidarność 80", czy reprezentanci transportowców.  Nie ma zgody na jakąkolwiek realizację polityki "Zielonego Ładu". Po prostu Polska ma się wycofać z "Zielonego Ładu" w całości i koniec! Dzisiaj nie będziemy słuchać tego, że ktoś będzie mówił, że my czegoś nie możemy. Czy państwo słyszeli, żeby ktoś pojechał do Brukseli i powiedział "zobaczcie, co się dzieje w naszym kraju. Składamy wniosek o wycofanie z Zielonego Ładu". Czy ktoś to zrobił? Nie! – stwierdził Izbedski.
Po plecach dostało się wiceministrowi rolnictwa Michałowi Kołodziejczakowi z AgroUnii. Mamy przecież geniusza, który na plecach rolników wjechał do parlamentu, a teraz stał się wielkim wiceministrem rolnictwa. Który powiedział, że pojedzie do Brukseli i nie wróci, dopóki nie załatwi sprawy. To co on robi tutaj w Polsce, na granicy. Wąchanie cukru i inne historie... Niech jedzie o Brukseli i pokaże, jak się załatwia nasze interesy – mówił o nim Izdebski, nawiązując do kuriozalnej sesji zdjęciowej Kołodziejczaka na granicy polsko- ukraińskiej. Wiceminister postanowił zrobić sobie zdjęcia, jak wącha przewożony cukier.
Źródło: niezalezna.pl
A w mateczniku Kołodziejczaka w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego nawet jeden traktor nie brał udziału w tym ogólnopolskim proteście!?
Jak to się stało, że tak nagle polskie zboże stało się droższe od tego z Ukrainy!? Kto i ile na tym zarabia!? Zakaz sprowadzania taniego zboża z Ukrainy, to skazanie mnie na drogie polskie produkty!?
Wprowadzenie embarga, limitów na tanią żywność nic nie da bo Polak potrafi nie takie przeszkody omijać!? W czasie wojny za zabicie świniaka cała rodzina została rozstrzeliwana, a świniaki po dwóch latach chowu ważyły 40 kg, i były kolczykowane.

09 02 2024 "Ten człowiek to chodząca katastrofa dla Polski". Były doradca M. Thatcher nie zostawił na Tusku suchej nitki!

- Możecie być pewni, że gdy bezmyślny Joe Biden opuści Gabinet Owalny, Donald Tusk nie będzie mile widziany w Białym Domu. Ten człowiek to chodząca katastrofa dla Polski i stosunków polsko- amerykańskich - napisał odnośnie słynnego już tłita szefa polskiego rządu Nile Gardiner, analityk polityki zagranicznej i były doradca Margaret Thatcher. - To, co jest haniebne, panie Tusk, to zamykanie w więzieniach swoich przeciwników politycznych, zamykanie stacji telewizyjnych i płaszczenie się przed swoimi panami w Brukseli, jednocześnie pouczając ludzi o "demokracji" - dodał, zaznaczając: "lekkomyślny Donald Tusk wykonuje niesamowitą robotę, wrzucając Polskę pod autobus i podkopując własny kraj". W środę amerykański Senat zagłosował przeciwko projektowi ustawy łączącemu środki na wsparcie Ukrainy, Izraela i Tajwanu z reformami imigracyjnymi. Reformy imigracyjne zostały odrzucone, mimo że pierwotnie - jeszcze w grudniu - republikanie w Senacie odrzucili „czystą” ustawę ze środkami dla Ukrainy i Izraela, domagając się zaostrzenia polityki na południowej granicy. Kiedy już jednak ogłoszono negocjowany przez obydwie partie projekt restrykcji - pozwalający prezydentowi na „zamknięcie granicy” i znacznie zaostrzający procedurę azylową - republikanie zwrócili się przeciwko niemu. Sugeruje się, że doszło do tego głównie z uwagi na intensywną presję ze strony byłego prezydenta Donalda Trumpa. Do decyzji amerykańskich Republikanów odniósł się szef polskiego rządu, Donald Tusk, który - warto przypomnieć - przebywa obecnie na urlopie, co skrupulatnie relacjonuje w swoich mediach społecznościowych. Za pośrednictwem platformy X (d. Twitter) zwrócił się do.... Senatu USA, "Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niepodległość, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się" – napisał.
Źródło: niezalezna.pl
Trwa przedstawienie najnowszej wersji: Fircyka w zalotach, tylko, że to już nie jest komedia, a dramat!?
Kto pamięta poprzednie rządy Tuska nie powinien być zdziwiony. Choć w kraju panowała autentyczna bieda, czego symbolem stały się głodne dzieci oraz zakupy na zeszyt, powtarzano nam do znudzenia bajeczkę o „zielonej wyspie”, jaką to miała być rozwijająca się harmonijnie pod rządami Tuska, wspomaganego przez Sikorskiego i Rostowskiego Polska. Teraz słyszymy, że ONI rządzą skutecznie i dobrze. Ilu ludzi nabierze Zalewski? Pewnie sporo. Przynajmniej na obecnym etapie. Gorzej już będzie wyglądało to po eurowyborach, gdy z jaczejki 13 grudnia spadnie maska. Wtedy dopiero zacznie się jazda w pogoni za nawet najdrobniejszym stanowiskiem. Łabędzi śpiew lewicy… Kto wie, czy również nie nastąpi długo oczekiwany koniec PSL-u. Ugrupowanie Hołowni podzieli natomiast los wcześniejszych projektów mających skusić niezdecydowanych wyborców rzekomą alternatywą. Tak jak Petru w 2015 r. Więcej na podstronie Polityka: Strachy Rudego. Wojna. 
08 02 2024 Krach na horyzoncie a gauleiter na urlopie…
Zaledwie po 50 dniach władzy człowieka Putina i Angeli Merkel oraz stworzonej po październikowych wyborach junty 13 Grudnia – na horyzoncie Polski pojawił się krach finansowo-gospodarczy jakiego nie widzieliśmy od czasu, gdy Donald Tusk rządził Polską w latach 2008-2015.......
„Dochody z VAT w budżecie spadły w grudniu aż o 36 proc.”! Utrata 30 mld złotych przez juntę 13 Grudnia znalazła się jednak w cieniu „afery” kopertowej.......
Pieniądze znajdą się jednak na sute wynagrodzenia dla wygłodzonych kotów. Rząd junty 13 Grudnia, który na dzisiaj liczy sobie - bagatela! - 122 ministrów i wiceministrów zawsze się wyżywi, a przy nim setki – jeśli nie tysiące całkowicie odpolitycznionych „ekspertów”.......
Tuskowi w 50 dni udało się sparaliżować najważniejsze instytucje polskiego państwa – więc nic im nie grozi w perspektywie likwidacji CBA. Nie będzie już reżimu PIS-u, który za przestępstwa przeciwko Państwu zabierał gangsterom całe majątki!.......
Więcej na podstronie Polityka

08 02 2024 Szarpanina pod Sejmem. Hołownia: będą konsekwencje finansowe.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odnosząc się do zajść, które miały miejsce w środę przed Sejmem, poinformował, że są analizowane nagrania i wobec wszystkich, którzy dopuścili się hańbienia polskiego munduru, zostaną wyciągnięte konsekwencje regulaminowe. 
Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik w grupie polityków Prawa i Sprawiedliwości próbowali wejść w środę do Sejmu. Doszło do przepychanek ze Strażą Marszałkowską i choć udało im się dostać na teren parlamentu, to nie dostali się do budynku, gdyż Straż Marszałkowska zamknęła wejście. Posłowie PiS otoczyli w środę rano Kamińskiego i Wąsika i ruszyli w stronę gmachu parlamentu. Na ich drodze stanęła Straż Marszałkowska, która skierowała byłych posłów do biura przepustek. Politycy nie stosowali się do poleceń strażników. Doszło wtedy do przepychanek i szarpaniny. 
Z jednym z funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej, stojącym przed wejściem dla parlamentarzystów, prezes PiS Jarosław Kaczyński wdał się w dyskusję. Żądał wpuszczenia Kamińskiego i Wąsika na teren Sejmu. - Ci posłowie powinni być wpuszczeni - powtarzał Kaczyński. - Ja mam polecenie od marszałka Sejmu - odpowiedział strażnik. - Polecenie marszałka Sejmu jest bezprawne. Jak pan marszałek Sejmu każe mnie zabić, to pan to też wykona? - odpowiedział mu Kaczyński.
- Proszę się zwracać do marszałka Sejmu, ja nie będę tego komentował - stwierdził wtedy funkcjonariusz Straży. Kaczyński kontynuował: - Nam chodzi o naszych kolegów, oni mają takie samo prawo (do wejścia na teren Sejmu - red.) jak my. A panowie łamiecie prawo i pamiętajcie, że przyjdzie czas rozliczenia i będzie to brane pod uwagę - dodał prezes PiS.
Podczas środowych przepychanek przed Sejmem Antoni Macierewicz w ostrych słowach zwrócił się do funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej. - Ci, którzy realizowali rosyjskie i niemieckie interesy, zawsze przegrywali. Z wami będzie tak samo - powiedział wiceprezes PiS.
Ja mam 75 lat. Ponad 45 lat temu założyłem Komitet Obrony Robotników. Zawsze wygrywaliśmy, Polska zawsze wygrywała. A ci, którzy realizowali rosyjskie i niemieckie interesy, zawsze przegrywali. Z wami będzie tak samo - dodał polityk PiS.
Źródło: money.pl, tvn24.pl, wp.pl
Tak się zastanawiam o czym ta próba wprowadzenie posłów miała świadczyć!? Fakt o pozbawieniu posła immunitetu, mandatu powinien decydować sejm, a nie marszałek sejmu, i sąd!?
Z tego co pamiętam to Macierewicz nie był założycielem KOR, tylko bezczelnie się tam wepchał!? No i takie miał szczęście że jak aresztowali jego kolegów, to on zawsze spóźnił się na zebranie, albo wyszedł wcześniej, bo miał coś pilnego do załatwienia!? Macierewicz, a ty to dla kogo pracujesz, bo na pewno dla Polski!?
Z forum: Chłopie (Macierewicz) a czemu ty nie odpowiadasz za zdradę Polski przy likwidacji WSI. Raport z likwidacji WSI przetłumaczono tylko na rosyjski a ty miałeś za tłumaczkę Rosjankę powiązaną z GRU. Przez to skazano na śmierć wielu polskich agentów za granicą.
Antkowi brakuje tylko na tej czapeczce pięcioramiennej czerwonej gwiazdy.

08 02 2024 Jeszcze Polska czy już Dziki Zachód?
Koalicja 8* albo jak kto woli 13 grudnia, weszła z „gracją” gangsterów działających w USA w XIX na Dzikim Zachodzie weszła na firmament polityczny po wyborach w październiku. Podobnie jak tam tzn. na Dzikim Zachodzie w Polsce liczy się brutalna siła a nie prawo. Czarne charaktery  Bodnar, Sienkiewicz, Kierwiński i ich herszt Tusk oraz pomniejsi pistoleros chyba naoglądali się filmów o dzikim Zachodzie i próbują wprowadzić prawo siły nad prawem. Szwarc charaktery kozaczą, dopóki nie pojawi się dobry szeryf i powsadza uzurpatorów, tam gdzie jest ich miejsce czyli do więzienia.
Rolę zbiorowego szeryfa, mogą odegrać wyborcy w serii wyborów, które nas czekają, począwszy od wyborów samorządowych, przez wybory do PE, do wyborów prezydenckich, które odbędą się w przyszłym roku. 
Patrząc co wyprawiają tuzy intelektualne PO  Joński i Scerba w niepotrzebnych komisjach, które są jedynie po to żeby poprawić samopoczucie przewodniczącym tych komisji, nijak się mają do faktów i dokumentów. Jako przykład mogę przytoczyć panią Filiks z PO, która z przysługujących jej 20 min, na zadawanie pytań, na promowanie siebie przeznaczyła 16 min. Ta pani nie potrafiła zapewnić bezpieczeństwa swojemu synowi,  ale jako odreagowanie lansuje się w komisji.
Ci szalbierze, którzy oszukali swoich wyborców np. kredyt 0%, 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku, podwyżki dla nauczycieli o kilkaset zł niższa niż Tusk obiecał, itp. ustanowili rekord Polski w rozdawaniu stanowisk ministerialnych, których jest ponad 110. Wiecie rozumiecie każdego członka koalicji 8* trzeba zadowolić. Samochody służbowe, sekretarki itd. Ale żeby zrobić kogoś takiego jak Urszula Zielińska z Zielonych  wiceministrem w min. Klimatu, osoby, która najpierw mówiła, żeby nie robić przekopu bo woda z Wisły ucieknie  i będzie susza, by później dorzucić do pieca, że Polska powinna ograniczyć emisje CO2 o 90%, to trzeba mieć nierówno pod sufitem.
Źródło: niepoprawni.pl,
Póki co to rośnie ilość ministrów, i wiceministrów w rządzie Tuska, wzrosły opłaty za wodę, śmieci, ścieki, i rosną ceny energii!? Znaczy się nadchodzi kolejna fala podwyżek!? Dziękuje za takie sukcesy!?

08 02 2024 Co zrobiono, żeby zapobiec protestom rolników? Sachajko punktuje rząd. Padły gorzkie słowa o Kołodziejczaku
- Rolnicy czują się oszukani przez rząd 13 grudnia. Miało być wspaniale a jest tragedia. Dlatego rolnicy wychodzą na największe protesty od 20 lat - oświadczył z sejmowej mównicy poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko. Polityk zwrócił się z wnioskiem o przerwę i uzupełnienie porządku obrad o informację od ministra rolnictwa, co zrobił, aby zapobiec rozpoczynającym się jutro strajkom. Padły też gorzkie słowa wobec wiceministra Michała Kołodziejczaka.
Rolnicy w Polsce zapowiedzieli 30-dniowy strajk generalny, który rozpocznie się 9 lutego. Celem protestu jest uzyskanie realizacji założeń - transparentności przewozu produktów z Ukrainy i zmianę „Zielonego Ładu”. Rolnicy planują blokady dróg na terenie całego kraju i przejść granicznych z Ukrainą. Dziś w Sejmie poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko chciał uzupełnić porządek obrad o informację od ministra rolnictwa, co ten zrobił, aby zaspokoić potrzeby rolników i zapobiec nadchodzącemu paraliżowi. 
"Rolnicy pytają, gdzie jest ustawa kaucyjna. Rolnicy pytają, gdzie jest to specjalne rozporządzenie pana ministra Kołodziejczaka, o którym mówił w wyborach, że będą dokładne kontrole. Dlaczego pan minister Kołodziejczak wpuścił śmierdzący cukier do Polski kilka dni temu. Rolnicy pytają, gdzie są cła na wszystkie produkty z Ukrainy, o których pan minister Kołodziejczak jeszcze dwa tygodnie temu mówił w mediach. Gdzie to wszystko jest?" – mówił Sachajko. Oznajmił też, że rolnicy żądają "pomocy takiej, jak udzieliło Prawo i Sprawiedliwość".  - Wówczas pszenica kosztowała 1100 zł, teraz kosztuje 700 zł, a państwo siedzą i milczą - zwrócił się do rządu poseł Kukiz'15. "Rolnicy czują się oszukani przez rząd 13 grudnia. Miało być wspaniale a jest tragedia. Dlatego rolnicy wychodzą na największe protesty od 20 lat" – zaznaczył.
Źródło: niezalezna.pl
Kołodziejczak postępuje tak jak Lepper, z chwilą kiedy dostał się do wielkiej polityki zapomniał o rolnikach!?
Rolnicy od zawsze domagają się dopłat, a ja to co mnie też powinny dopłaty się należeć!? 
07 02 2024 Media i niektórzy eksperci dają sygnał rządzącym - Orlen trzeba rozwalić.
….po przejęciu władzy w Orlenie, nowa władza powinna tę firmę demonopolizować, a tak naprawdę rozwalić i sprzedać po kawałku zagranicznym inwestorom. Pretekstem do tego rodzaju decyzji był raport NIK dotyczący fuzji Orlenu z Lotosem (….) Szewczak na wczorajszej konferencji prasowej „rozniósł w puch” te ustalenia raportu NIK i zaprezentował wyliczenia z których wynika, ze akcjonariusze nie tylko nie stracili na tej fuzji a wręcz przeciwnie zyskali około 9 mld zł......
…...w 2022 roku (za rok 2023 nie ma jeszcze pełnych danych) wartość sprzedaży Orlenu już po wspomnianych połączeniach, zbliżyła się do 280 mld zł, przy czym ponad 40% tego obrotu pochodziło z zagranicy, a zysk netto, wyniósł aż 33,6 mld zł i był trzykrotnie wyższy niż w roku poprzednim....
…..w 2022 roku (….) Orlen S.A. (….) całkowicie zrezygnował z kupowania ropy i gazu ziemnego w Rosji w związku agresją tego kraju na Ukrainę....
Ten wielki koncern rozpoczął także realizację dwóch wielkich inwestycji, które będą miały wpływ na zmianę struktury polskiego miksu energetycznego, już w tym roku rozpocznie się budowa wielkich farm wiatrowych na Bałtyku.....

Politycy Platformy z Donaldem Tuskiem na czele atakując Orlen, a teraz wspierani także przez media takie jak Rzeczpospolita, czy Gazeta Wyborcza, mówiąc o monopoliście (choć posiada zaledwie 24% stacji benzynowych w Polsce) i konieczności jego rozbicia i znowu prywatyzacji.....
Nie może tak być by polska firma, ba koncern na dodatek państwowy, przynosił takie duże zyski, które w całości trafiają do kasy państwowej a nie do prywatnej kieszeni!? Przecież to, aż kuje w oczy, i zaprzecza wszelkim zasadom demokracji!?
Więcej na podstronie Polityka


07 02 2024 UE i plany transformacji energetycznej. Tarczyński: „To szaleństwo trzeba jak najszybciej powstrzymać!”
"Rozumiem dbanie o klimat, o planetę, bo każdy z nas chce żyć w bezpiecznym środowisku, ale szaleństwo, do którego to się sprowadza, pokazuje, że z jednej strony mamy rozwój państw - bezpieczeństwo i dobrobyt, a z drugiej - mokradła" - mówił Dominik Tarczyński....
Żeby zdekarbonizować całą unijną gospodarkę do 2050 roku potrzeba inwestycji w wysokości 40 bilionów euro – dowodzi w najnowszym opracowaniu think tank. Taka kwota ma zapewnić UE nie tylko zielony zwrot, ale też pozwoli na dalsze konkurowanie z resztą świata......
Pomysły unijne nie podobają się rolnikom, którzy od pewnego czasu organizują liczne strajki. Działo się tak chociażby kilka dni temu w Brukseli, podczas szczytu UE. "Mówi się jednak o tym, że ograniczenie CO2 ma dotyczyć głównie przemysłu, a nie rolnictwa......
Dlaczego ta neutralność klimatyczna nie dotyczy największego truciciela w Europie Niemców, czy światowych trucicieli USA, Chin, Indii!?
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2024 Przemysław Czarnek grzmi i uderza w posła KO. "Bezczelnie skłamał".
"Joński łgał. Zresztą to nic nowego" — napisał w mediach społecznościowych Przemysław Czarnek z PiS. To jego reakcja na słowa Dariusza Jońskiego, który ocenił, że zeznający przed komisją zajmującą się wyborami kopertowymi Michał Dworczyk potwierdził, że to Mateusz Morawiecki "podjął decyzję o wywaleniu 70 milionów". "Oto cyrk Jońskiego za chwilę stanie się organem nie tylko kabaretowym, ale nade wszystko nielegalnym" — stwierdził Czarnek.
Źródło: onet.pl
To nie komisje a jeden wielki cyrk: jedno pytanie twa 15 minut, a odpowiedź jest prosta nie wiem, lub nie pamiętam.....!? A jak tam towarzyszu Joński, żonie kiełbasa, szynka smakowała!?

07 02 2024 Gorące posiedzenie Sejmu. Kontrowersyjne projekty i możliwy powrót Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Pierwsze czytanie projektu ustawy "Tak dla rodziny, nie dla gender" czy projekt ochrony własności w RP z inicjatywy Roberta Bąkiewicza — m.in. tymi sprawami zajmą się posłowie na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Powrót na salę plenarną "na swoich warunkach" zapowiedzieli już wcześniej Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, a według najnowszych ustaleń Onetu większość sejmowa nie "rozprawi" się z Trybunałem Konstytucyjnym w najbliższych dniach. Koalicjanci nie porozumieli się co do treści uchwał. Kilka dni temu w kuluarach krążyła plotka, iż rządzący będą chcieli wykorzystać nieobecność w kraju prezydenta, który odbywa kilkudniową wizytę w Afryce. Sam prezydent ma szykować plan mający powstrzymać "zamach" na TK. Nasi rozmówcy w Pałacu Prezydenckim nieoficjalnie przyznają, że każda próba usunięcia legalnie powołanych przez prezydenta sędziów TK doprowadzi do stanowczych działań głowy państwa. "Jeśli rząd chce wojny, to ją w końcu dostanie" — słyszymy. Sprawa mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, skazanych na dwa lata więzienia za działania w tzw. aferze gruntowej, to aktualnie największa kość niezgody między rządem Donalda Tuska i Pałacem Prezydenckim. Prezydent, podpisując ustawę budżetową, ogłosił jednocześnie, że skieruje ją do TK ze względu na brak udziału w obradach Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, zaznaczył, że "analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych".
Źródło: onet.pl
Trwa przedstawienie najnowszej wersji: Fircyka w zalotach, tylko, że to już nie jest komedia, a dramat!?
Póki co to rośnie ilość ministrów, i wiceministrów w rządzie Tuska, wzrosły opłaty za wodę, śmieci, ścieki, i rosną ceny energii!? Znaczy się nadchodzi kolejna fala podwyżek!? Dziękuje za takie sukcesy!?

07 02 2024 Od piątku protest rolników w całej Polsce. "Będzie trwał przez okrągły miesiąc"
- Negocjacje z Unią Europejską od dawna spełzają na niczym. Rolnicy protestują w całej Europie. To jest niesłychanej wagi protest, bo to jest także protest nie tylko o interesy rolników, ale jeśli tego nie zablokujemy, to gwałtownemu podwyższeniu ulegną ceny żywności dla wszystkich narodów Europy, co odbije się negatywnie na poziomie życia - powiedział w programie "W punkt" Bogdan Pęk pytany o zapowiadany na piątek, 9 lutego protest rolników. Rolnicy w Polsce zapowiedzieli 30-dniowy strajk generalny, który rozpocznie się 9 lutego. Celem protestu jest uzyskanie realizacji założeń - transparentności przewozu produktów z Ukrainy i zmianę „Zielonego Ładu”. Rolnicy planują blokady dróg na terenie całego kraju i przejść granicznych z Ukrainą. O planowanym proteście mówili w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie "W punkt" na antenie TV Republika Bogdan Pęk, radny województwa małopolskiego, przewodniczący komisji rolnictwa oraz Radosław Kucharski, przewodniczący Solidarności rolników indywidualnych ziemi sieradzkiej. 
"Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł, ponieważ negocjacje z Unią Europejską od dawna spełzają na niczym. Rolnicy protestują w całej Europie. To jest niesłychanej wagi protest, bo to jest także protest nie tylko o interesy rolników, ale jeśli tego nie zablokujemy, to gwałtownemu podwyższeniu ulegną ceny żywności dla wszystkich narodów Europy, co odbije się negatywnie na poziomie życia. Rolnicy zmuszeni gwałtownym poziomem podwyżki kosztów produkcji, które wynikają z obłędnej, nieprawdopodobnej i niezgodnej z zasadami nauki i zdrowego rozsądku tzw. walki z klimatem, będą powodować skutki katastrofalne" – powiedział Pęk. Podkreślił, że "dla społeczeństwa państwa najważniejsze jest bezpieczeństwo – żywnościowe, polityczno- militarne i ekologiczne, a jeżeli doprowadzimy do tego, że zrujnujemy europejską samowystarczalność żywnościową, trzeba będzie kupować żywność z zewnątrz i my już nie będziemy samowystarczalni".
Z kolei Radosław Kucharski wskazał, że "ten protest zaczynamy 9 lutego i będzie on trwał przez okrągły miesiąc". "Zaczynamy od protestów na granicy. To jest główne skumulowanie, by bronić przed niekontrolowanym napływem ukraińskiej żywności. Ale również w całej Polsce, w wielu miejscach będziemy protestować przeciwko polityce Unii Europejskiej, która niszczy polskie rolnictwo ale również przeciw temu, co robi aktualne Ministerstwo Rolnictwa" – mówił. Odnosząc się do postawy Michała Kołodziejczaka, powiedział, że "pan wiceminister cały czas obiecywał, że wezmą się do roboty i załatwią sprawy naszych rolników, tymczasem cały czas powtarza, że musi posprzątać stajnię Augiasza po PiS-ie". "Przypominam państwu, że mówił jeszcze jakieś pół roku temu, że to Donald Tusk cofnął Polskę o kilka wieków. Najpierw może niech posprząta stajnię Augiasza po swoim szefie, a potem krytykuje innych"– ocenił. Kucharski wspomniał też o postulatach protestujących rolników. "Przede wszystkim podstawowy postulat to jest to, żeby zacząć rozmawiać z Ukrainą dla jej dobra i rygorystycznie stawiać swoje żądania, że dość już napływu tej żywności. Drugi postulat to likwidacja zielonego ładu, który każe nam odłogować 4 procent ziemi. My proponujemy, żeby zaorać 4 procent autostrad Unii Europejskiej, a nie zabierać nam 4 procent ziemi"– powiedział.
Źródło: niezalezna.pl 
Czy aby to na pewno jest Ukraińskie zboże!? Największe koncerny rolne funkcjonujące na Ukrainie są własnością kapitału zagranicznego, co więcej z 10. największych, aż 9 jest zarejestrowanych w rajach podatkowych co oznacza, że nie płacą podatków na terenie tego kraju. Jak to możliwe, że w kraju ogarniętym wojną, rolnictwo pracuje na pełnych obrotach, zalewa swoimi produktami rolnymi całą Europę!?
05 02 2024 A kiedy "Noc Długich Noży"?
"Popełniłem byłem" kilka tekstów w których sugerowałem naśladowanie zachowania i działań Adolfa Hitlera przez Donalda Tuska w oparciu o "Mein Kampf", nie ja jeden oczywiście. Absolutnie się z tego nie wycofuję. Dotyczy to między innymi jego umiejętności przemawiania/"porywania za sobą tłumów". Jeszcze są (ile czasu jeszcze będą?) nagrania ze spotkań przedwyborczych, w tym takie w których niesiony emocjami Tusk powiedział o kilka słów za dużo - w tym jak traktuje prawo. Zastanawiam się teraz nad kolejnym problemem: jest lista proskrypcyjna instytucji "niepożądanych" , są także niepopularni w aspekcie społecznym szefowie partii oraz innych instytucji będących de facto koalicjantami. Wobec tego moje pytanie brzmi: kiedy Tusk spróbuje zdelegalizować PiS? Kiedy nastąpi "Noc Kryształowa", kiedy ktoś spróbuje podpalić Sejm i co najistotniejsze z politycznego punktu widzenia - kiedy nastąpi "Noc Długich Noży" w wyniku której "Platforma Obywatelska" pozostanie sama na pobojowisku władzy? Wiadomo że w historii nic nie powtarza się dokładnie jak pierwowzór, niemniej moim zdaniem takie wydarzenia są wysoce prawdopodobne. Nie jest dla mnie pocieszeniem, że za kilka czy kilkanaście lat jakieś wysokie medyczne gremium uzna Donalda Tuska za psychopatę, jego książki zostaną zakazane a a jego urzędnicy "zakończą" karierę polityczną. Niektórzy być może dopiero po wieloletniej karierze urzędniczej a potem śmierci z przyczyn naturalnych, jak SS- Gruppenführer i Generalleutnant der Waffen-SS Heinrich Friedrich ("Heinz") Reinefarth.
Źródło: niepoprawni.pl,
Dodać należy: Tusk = Teraz usłyszysz same kłamstwa!? Pamiętam jeszcze sukcesy Tuska, podwyżka wieku emerytalnego, bezrobocie, OFE, i dziś co aż tylu chce to powtórzyć!? Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym qufnem!?
Trwa przedstawienie najnowszej wersji: Fircyka w zalotach, tylko, że to już nie jest komedia, a dramat!?


05 02 2024 Miażdżący raport NIK ws. fuzji Orlenu z Lotosem.
Aktywa Lotosu zostały sprzedane co najmniej 5 mld zł poniżej wartości, a minister Sasin rekomendował rządowi wyrażenie zgody na fuzję bez należytej analizy kosztów i korzyści zarówno na poziomie podmiotów, jak i bezpieczeństwa paliwowego kraju - wynika z raportu NIK ws. fuzji Orlenu z Lotosem. Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli ustalili, że aktywa Lotosu zostały sprzedane co najmniej 5 mld zł poniżej oszacowanej przez NIK wartości, z czego zbycie udziałów Rafinerii Gdańskiej na rzecz Aramco nastąpiło poniżej wartości wyceny o ok. 3,5 mld zł. Jednocześnie Aramco uzyskało bardzo mocną pozycję w Rafinerii Gdańskiej sp. z o.o., w tym prawo weta wobec kluczowych decyzji strategicznych w zakresie zarządzania spółką - zaznaczyła Izba. W jej ocenie występuje ryzyko paraliżowania działalności Rafinerii Gdańskiej w przypadku braku zgody udziałowców co do strategicznych kierunków rozwoju spółki. "Raport NIK na temat fuzji Orlenu i Lotosu jest materiałem nierzetelnym i przekłamanym. Dane użyte w nim są wybiórcze, fragmentaryczne i zostały wybrane pod z góry upatrzoną polityczną tezę. Wiąże się to z zaangażowaniem politycznym prezesa Mariana Banasia, który obiecywał nowej władzy "prezenty" mające uderzać w poprzedników" - tak na gorąco raport NIK skomentował były minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Po wielkich trudach stworzyliśmy koncern, który jest najsilniejszą polską marką na świecie. I nie jest tak, że nie ma zgody społeczeństwa. 81 proc. uważa, że posiadanie takiego koncernu jest dobre dla Polski - powiedział Danial Obajtek, na czwartkowej konferencji prasowej podczas której podsumował swoją pracę w Orlenie.
Źródło: money.pl
Wycena nie zawsze odpowiada rzeczywistej wartości sprzedawanego przedmiotu!? Sprzedajemy za tyle ile zaoferuje nam kupujący!? Z tym że zawsze ze sprzedaży może zrezygnować!? 
04 02 2024 Kaczyński boleśnie zadrwił z Hołowni! Po tych słowach prezesa PiS sala wybuchła śmiechem.
"Hołownia na marszałka Sejmu ma takie kwalifikacje, jak na przykład ja na to, żeby być najbliższej olimpiadzie być reprezentantem Polski w skoku wzwyż. Po prostu żadnych! " - powiedział w Płocku prezes PiS Jarosław Kaczyński. W ten sposób Kaczyński podsumował działania marszałka Sejmu w sprawie pozbawiania mandatów posłów Kamińskiego i Wąsika. Prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Płocku odniósł się do decyzji Szymona Hołowni o próbie wygaszania mandatów posłom Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Był wyrok jedynej uprawnionej izby, przez prawo i wskazanej przez panią pierwszą prezes SN, tzn. Izby Kontroli Nadzwyczajnej, że decyzja Hołowni o tym, że wygasza mandaty jest decyzją całkowicie bezprawną, że te mandaty są ważne, że są posłami. – mówił Kaczyński, którego w pierwszym rzędzie słuchał poseł Wąsik. "Wysyłanie do sądu poza jakąkolwiek procedurą do Izby Pracy tej sprawy to tylko pokaz tego, że pan Hołownia powinien dalej występować w kabarecie. Bo to mu dobrze idzie" - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości. 
Źródło: niezalezna.pl
Wielce Szanowny Naczelniku, ukochany i uwielbiany Ojcze Narodu, najukochańszy Prezesie, wystarczy, że skoczysz, a nie tylko medal zdobędziesz, ale wdzięczy naród marmurowy pomnik tobie postawi!? No bo co to za różnica jak skoczysz w dół, czy w górę, przecież bywa, że czarne jet białe, a białe czarne!?

04 02 2024 Poseł Polski 2050 już przedstawił plan na TK. „Wszyscy powinni skończyć kadencję”. Przydacz: Kuriozum.
Nie zamierzamy przypuścić żadnego zamachu [na TK]. Kadencję powinni zakończyć wszyscy sędziowie TK, takie jest moje zdanie. Bodaj prof. Andrzej Zoll powiedział to w ten sposób, że kadencję powinni zakończyć wszyscy sędziowie, postawmy ich w stan spoczynku - zapowiedział w TV Republika Norbert Pietrzykowski, poseł Polski 2050. Dlaczego taka propozycja? Bo zdaniem parlamentarzysty, "Trybunał Konstytucyjny jest bardzo upolityczniony". Większość sejmowa szykuje uchwały, mające stwierdzić, że "sędziowie-dublerzy oraz Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego, bo nigdy nie zostali prawidłowo powołani".
Źródło: niezalezna.pl
Wow!? Osobista kucharka Naczelnika może nagle stracić pracę!?
W TK muszą być ludzie Tuska, by nastała praworządność!? Wyzerować składy TK, SN i KRS, znaczy się obsadzić je ludźmi Tuska!?

04 02 2024 "Stan Wyjątkowy". Duda mści się na Tusku. Kaczyński ma rywala dla Trzaskowskiego. Obajtek ucieka z Orlenu do Brukseli.
Powiedzmy to sobie wprost — prezydent próbuje się zemścić na premierze za serię upokorzeń. Za zgarnięcie z Pałacu Prezydenckiego jego gości z wyrokami Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Za odbicie TVP z rąk PiS. Za usunięcie z prokuratury saperów od Ziobry, którzy próbowali ją zaminować po zmianie władzy. Pierwszą zemstą było zawetowanie ustawy okołobudżetowej, w której zapisane było finansowanie dla TVP oraz Polskiego Radia. Na Donaldzie Tusku nie mogło to zrobić wrażenia, co więcej — dla rządu stało się to alibi dla postawienia mediów państwowych w stan likwidacji. Duda uderzył więc po raz drugi — co prawda nie może zawetować budżetu państwa, ale skierował go do Trybunału Konstytucyjnego.
Wiadomo, że Przyłębska uzna budżet za taki, jakiego chce Kaczyński. Co więc wtedy, jeśli uzna go za sprzeczny z Konstytucją? Wtedy zaczyna się piekło, bo w Konstytucji jest luka. Czy to znaczy, że budżet jest, czy że go nie ma? A jeśli go nie ma, to czy prezydent może rozwiązać parlament?
Nowe wybory na wiosnę to marzenie Kaczyńskiego — mówił o tym ostatnio wyjątkowo często. Prezes wierzy, że ponownie zmobilizuje partię i swych wyborców, z których część nie zagłosowała na PiS w październiku, bo nie wierzyła w powrót Tuska do władzy. Twórców "Stanu Wyjątkowego" zdumiewa co innego. Oto Duda zapowiedział, że do TK skieruje każdą kolejną ustawę przyjętą bez udziału Kamińskiego i Wąsika. Leci to tak: "Analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia Posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych. Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP."
Źródło: onet.pl
Polska stoi w tej chwili na krawędzi wojny domowej!? Niby jeszcze nic się nie dzieje, ale już słychać jak ulica zaczyna delikatnie tupać!?
W Polsce dla takich jak Tusk i Kaczyński nie powinno być miejsca!? Bo Polska jest tylko, dla Polaków!?

04 02 2024 Skończyły się dobre czasy spółki Orlen S.A.
Komunikat Spółko brzmi lakonicznie, ale treść jego jest doniosła: „ORLEN S.A. ("Spółka") informuje, że Rada Nadzorcza Spółki, po zapoznaniu się z pismem Prezesa Zarządu ORLEN S.A. Pana Daniela Obajtka, w którym oświadczył, że "oddaje się do dyspozycji Rady Nadzorczej, w zakresie sprawowanej funkcji", postanowiła odwołać Pana Daniela Obajtka z Zarządu ORLEN S.A. z upływem dnia 5 lutego 2024 roku”. Sam pan Obajtek pożegnał się w podobnym stylu: „Dalszy rozwój Orlenu, jego dobre imię oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski zawsze było dla mnie priorytetem. Jestem dumny z tego, jak w ciągu ostatnich lat koncern się zmienił, jak ważny jest dla kraju i jak silny staje się za granicą. Takiego rozwoju nie byłoby bez pracy ponad 66 tysięcy pracowników Grupy Orlen, którym dziękuję za zaangażowanie w realizowane projekty i inwestycje”. Co się, kryje za takim sposobem pozbycia się jednego z najzdolniejszych menadżerów polskich? Można snuć najrozmaitsze przypuszczenia, ale prawda może być zupełnie prosta. Orlen w ciągu 8 lat pokazał, że polska inwestycja może sięgać także poza kraj, przynosić olbrzymie zyski i przede wszystkim promować Polskę na rynkach europejskich. W sąsiedztwie Niemiec taki biznes to dla Berlina gwóźdź w bucie. Zatem należy go wyciągnąć. A, że dla gospodarki polskiej dojna krowa? Tym bardziej powinna iść do rzeźni. No, może tak jak przed 2015 r., Tusk znajdzie gdzieś nabywcę za przysłowiową złotówkę? Przecież to jest rząd fachowców. Tak Sienkiewicz radzi sobie z kulturą, a Leszczyna ze Służbą zdrowia!! Czyż zatem nie znajdzie się ktoś kto „załatwi” dzieło Obajtka?
Inna rzecz. Budowa CPK to dla każdego myślącego kategoriami pożytku narodowego, tak ekonomicznego jak i politycznego Polaka strzał w dziesiątkę. Lecz dla irlandzkiego prezesa linii lotniczych Ryanair Michaela O’Leary: "głupi plan, głupiego rządu". Wcale to nie dziwi, bo w przypadku powstania CPK takie hemoroidenkasten, jak można nazwać większość samolotów Raynair’u nie zrobiłyby już w Polsce interesu. Sam takim czymś leciałem do Rzymu, Ściśnięty jak śledź w wąziutkim fotelu. Ale znalazł się zaraz ekspert żeglugi powietrznej, Zbigniew Boniek, który gorąco poparł prezesa Ryanair. Boniek z gracza stał się kibicem, rzecz jasna, Tuska. Osobiście trochę mnie to dotyka, bo wychowałem się w Nakle, skąd i jego rodzina się wywodzi. Nie wiem czy w czasie okupacji mieli III grupę, po wojnie za komunistów nie uchodzili. To jasne, że Polskę trzeba przygotować jako land stanowiący dla wielkich Niemiec jakiś rezerwuar siły roboczej, może pewnych usług, ale bez myśli o suwerenności, a co najwyżej z prawem do własnego języka i administracji. Czy kadencja Tuska wystarczy, nawet przy takim wsparciu, jak Bońka i takich pomagierach, jakich dziś ma w rządzie? Zobaczymy.
Źródło: niepoprawni.pl,
Obajtek to już ma we krwi dba o majątek spółki jak o majątek wuja!? Czy to już koniec pierwszego szejka naftowego w Polsce!? Kolejny kryształ z kolekcji Kaczyńskiego ma poważne problemy!?

04 02 2024 Gorzka refleksja byłego premiera po unijnym szczycie. „Polska zasługuje na więcej...”
"Nasze postulaty negocjacyjne formułowane do 13 grudnia zostały odpuszczone. Wskazywaliśmy na konieczność przeznaczenia określonych środków na koszty wojny ponoszone przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Nie uwzględniono środków na uszczelnienie wschodniej granicy UE, zignorowane zostały wnioski polskich rolników, którym należy się uczciwa rekompensata za koszta otwarcia unijnego rynku rolnego na produkty ukraińskie. Obecny rząd godzi się na przedłużenie umowy o wolnym handlu z Ukrainą i zamierza wycofać się z embarga na ukraińskie produkty rolne zalewające nasze lokalne rynki", pisze Mateusz Morawiecki, były premier RP po powrocie z Brukseli."Szczyt zakończył kilkunastomiesięczny proces negocjacji nad rewizją unijnego budżetu. Głównym elementem, który do 13 grudnia ubiegłego roku determinował stanowisko polskich negocjatorów, było uwzględnienie finansowych skutków wojny na Ukrainie – od wydatków na uchodźców wojennych, refundacji dostaw sprzętu wojskowego, poprzez inwestycje w zabezpieczenie granic przed hybrydową agresją z użyciem nielegalnych migrantów, do rozbudowy infrastruktury transportowej i wsparcia dla producentów żywności, dotkniętych zalewem konkurencyjnych produktów z Ukrainy. Podkreślaliśmy, że do tego potrzebne są nowe środki finansowe, a nie przesunięcia w ramach budżetu. Jednocześnie nieakceptowalne były dla nas cięcia w polityce spójności i wydatkach na rolnictwo"– opisuje polityk. I dodaje - "po 13 grudnia negocjatorzy otrzymali zmienione instrukcje. Przyjęte wczoraj jednomyślnie konkluzje nie odzwierciedlają naszych priorytetów". Były premier zauważył również, że "10,6 mld euro zostało przesuniętych z kluczowych dla naszego kraju programów, takich jak polityka spójności, wspólna polityka rolna, Horyzont Europa, czy fundusze na rzecz zdrowia". "Pieniądze te wesprą teraz inicjatywy na rzecz migrantów w Turcji i Syrii, poza naszymi bezpośrednimi potrzebami, pomijając kluczowe – dla Polski i krajów graniczących z Ukrainą – wyzwania" – podkreślił. Były szef rządu RP zwrócił również uwagę na fakt, że zwiększeniu WRF sprzeciwiali się płatnicy netto, w tym Berlin - największy płatnik. "I dopięli swego – przy biernej postawie obecnego rządu. Pomimo tego – i bolesnej porażki Donalda Tuska – dziś Francja i Niemcy rozumieją się z polskim rządem doskonale. Za co tak wysoka cena? Za co te ustępstwa? W obliczu nielegalnej migracji i hybrydowych ataków, gdzie jest obiecane wsparcie? Gdzie jest solidarność europejska, kiedy tak bardzo jej potrzebujemy? Chyba, że według nowego rządu, naszą “przymusową nagrodą” jest obowiązek przyjęcia tysięcy nielegalnych imigrantów w ramach mechanizmu paktu migracyjnego" – zastanawia się Mateusz Morawiecki. I dalej: "trzeba powiedzieć wprost: obecna władza nie dba o fundamenty bezpieczeństwa Polski! Ona swoimi działaniami je niszczy i zaprzepaszcza wszystko, co w tej dziedzinie udało się osiągnąć rządowi Prawa i Sprawiedliwości". "Lekceważenie wagi polskich spraw na forum międzynarodowym jest czymś całkowicie niedopuszczalnym! Nasze wysiłki w obliczu wyzwań dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej i wschodniej flanki NATO, powinny być wspierane, a nie pomijane. Nie możemy akceptować decyzji, które osłabiają naszą pozycję. Polska zasługuje na więcej" – podsumował.
Źródło: niezalezna.pl
Wcześniejsze wybory, albo stajemy się landem Niemiec!? Jaki teraz Morawiecki zrobił się mądry, zapomniał jak w Brukseli klękał i płakał by cokolwiek uzyskać, pytanie dla kogo!?

04 02 2024 Europa na zakręcie.
Chłop potęgą jest i basta! Wszelkie urzędasy chyba zapomniały o tym? Chłop się wyżywi zawsze, nawet podczas największej wojennej zawieruchy. Miasto natomiast, w tym te brukselskie, przypomni sobie o potędze chłopskiej kiedy w sklepie zacznie brakować mięsa i chleba. Nie obsieją na wiosnę, to już latem będzie ciężko. Ale cwane urzędasy myślą że ukraiński import załatwi wszelkie problemy z lokalnym unijnym chłopem i przy okazji, wszelkie lewackie idee w tym temacie będą górą. No to będzie ostra uliczna wojna z blokadami granic włącznie. Najbliższe miesiące zadecydują także przy urnie o losie obecnej ekipy brukselskiej. Obstawiam ostry skręt w prawo i pogrom unijnego lewactwa. Jest tylko jedno małe "ale" - na czyją korzyść będzie ta zmiana? W którą stronę nie patrzę, to z nielicznymi wyjątkami, wygrają partie prorosyjskie. Pytanie: Czyja ma być Europa? jest dzisiaj bardzo zasadne. Jeśli nie uda się oligarchom spacyfikować idącej "Wiosny Ludów", to być może będziemy mieli rewolucję. Tak czy siak, Ukraino przegrasz na wszystkich frontach - a najbardziej chyba na tym eksportowym, o wojnie już nie wspomnę. Bo ktokolwiek by w Europie nie wygrał, to spokój zapewni sobie właśnie twoim kosztem i takich krajów jak Polska. Putin już zaciera rączki. W lewo czy w prawo, wszystko idzie po jego myśli. Gdyby nie ta nieobliczalna i niepokorna Polska - bo tu może być wielka niespodzianka nie tylko dla Europy. Ile to już razy broniliśmy Europę przed dżihadem i inną zarazą? Taki już nasz los, jak pisał poeta: 
Jak sięgnąć pamięcią w nasze dzieje stare,
raz ofiara na biednych – raz biedni na ofiarę.
Słowem taka nasza już historiozofia,
że ciągle nas życie przymusza do ofiar.

Źródło: naszeblogi.pl
Zastanówcie się przez chwilę dla kogo tak naprawdę pomoc UE jest przeznaczona!? Największe koncerny rolne funkcjonujące na Ukrainie są własnością kapitału zagranicznego, co więcej z 10. największych, aż 9 jest zarejestrowanych w rajach podatkowych co oznacza, że nie płacą podatków na terenie tego kraju. Jak to możliwe, że w kraju ogarniętym wojną, rolnictwo pracuje na pełnych obrotach, zalewa swoimi produktami rolnymi całą Europę!? 
03 02 2024 Bodnar w pigułce.
Zwolennicy „koalicji 13 grudnia” są bardzo zadowoleni z tego jak szybko Adam Bodnar wszedł w buty lokaja ślepo wykonującego polecenia Tuska......
Bodnar od początku jako patent na robienie kariery wybrał rolę lewackiego aktywisty i z premedytacją zawsze szukał możnych protektorów......
Bodnar bardzo szybko uznał, że na tym etapie kariery bardzo pomogłoby mu podlizywanie się Niemcom i szybko przystąpił do dzieła.......
…...z punktu widzenia Berlina Bodnar jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu, a jak się wykaże to jego kariera może jeszcze bardziej nabrać rozpędu.......
Więcej na podstronie Aktualności
03 02 2024 "Kieszenie z rąk!" - pouczał niedawno Tusk. Sam szybko o tym zapomniał. Tak witał się z kobietą.
Premier Donald Tusk jeszcze niedawno udzielał "lekcji kultury", a już sam zapomniał o czym mówił. - Kieszenie z rąk! - chciałoby się rzec, cytując Tuska po tym, co zrobił w Brukseli. Donald Tusk w listopadzie 2023 r., jeszcze przed objęciem władzy, na jednej z konferencji prasowej usiłował zbesztać redaktora Miłosza Kłeczka, który zadawał mu niewygodne pytania. W końcu wypalił: - Do mnie na drugi raz kieszenie z rąk! Tak, dobrze, „kieszenie z rąk”, panie przewodniczący. Zapamiętam tę radę, „kieszenie z rąk”, wyjmę na pewno – odpowiedział Kłeczek.
Dziś obaj panowie są już w innych rolach: Tusk jest premierem, redaktor Kłeczek zamienił dołującą po przejęciu przez nominatów Sienkiewicza TVP Info na bijącą rekordy popularności Telewizję Republika. Ale szef rządu najwyraźniej zapomniał o radzie, której jeszcze niedawno tak chętnie udzielał. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Tusk wita się z Polką w Brukseli. Kobieta poprosiła go o zdjęcie, a premier... podał jej rękę, drugą trzymając w kieszeni. Poza niegodna dżentelmena!
Źródło: niezalezna.pl 
Zacytuję Mickiewicza: Było bilardzistów wielu, ale żaden z nich nie śmiał podrapać się, po jajach przy Donku gauleiteru!? Ręka w kieszeni to wyraz największej pogardy, dla tego z kim się spotykamy!? A co takiego się stało, a może czego się bał Tusk, że w czasie wizyty w Kijowie nie nosił ręki w kieszeni!? 
03 02 2024 Historia koło zatoczyła: Samorządowiec do Tuska: wie Pan, jak czuje się ktoś, kto zarabia po 20 latach mniej niż 4 tys. zł na rękę?
Brakuje pieniędzy na podwyżki dla najmniej zarabiających w sektorze publicznym. Pracownicy samorządów piszą do premiera list i domagają się 20 proc. wzrostu płac. Z kolei Poczta Polska znalazła furtkę w ustawie i "wyrównuje" tysiącom pracowników wynagrodzenia do poziomu minimalnego z funduszu premiowego. "Co by Pan powiedział, gdyby pracownik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ogłosił zrzutkę na pokrycie wynajmu mieszkania, lekarstwa dla dziecka, albo pożyczał pod koniec miesiąca wśród znajomych? Absurdalne i niedopuszczalne, prawda? A z taką rzeczywistością muszą się mierzyć pracownicy samorządów i ich rodziny" – pisze w liście otwartym do premiera rządu Donalda Tuska samorządowiec ze Świdnicy Jacek Wolszczak.
Źródło: money.pl
Archiwum to już było w sierpniu 2011 roku, i czy coś się zmieniło: - Jak żyć panie premierze. Mam zniszczone gospodarstwo i nie dostałem pieniędzy. Dlaczego pan przyjeżdża w miejsce, gdzie prawie nic się nie stało. Zapraszam do siebie, po prostu nie mogę mówić - krzyczał ze łzami w oczach do premiera Tuska rolnik z gminy Przysucha w woj. mazowieckim. Donald Tusk rozpoczął w sobotę rano wizytę w miejscowościach, które zniszczyła lipcowa wichura. Premier spotkał się z lokalnymi władzami i mieszkańcami wsi Sady-Kolonia (gmina Klwów).

03 02 2024 Andrzej Duda ma dwa marzenia. Co zamierza robić po prezydenturze? „Wyzwań jest bardzo dużo”
Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Kanału Zero pytany był, co zamierza robić po zakończeniu kadencji. Zdradził, że ma dwa marzenia prywatne, a oprócz tego wiele wyzwań zawodowych. - Poradzę sobie, proszę się o mnie nie martwić - powiedział. "Mam dwa duże pragnienia osobiste i myślę o tym w związku z końcem zbliżającej się kadencji" - zdradził w wywiadzie dla Kanału Zero prezydent RP Andrzej Duda. Jego prezydentura dobiegnie końca w 2025 roku i jest to już druga, a więc ostatnia kadencja. Jedno moje marzenie jest takie, żeby pójść w góry i być sam. Żeby nikt nie patrzył na mnie, żeby nikt mnie nie obserwował, żebym mógł być sam – zdradził prezydent Duda. "I tym drugim marzeniem jest, że chciałbym poprowadzić znowu auto. Od 2014 roku nie siedziałem za kierownicą, żona też nie" - dodał. "Czuję się obserwowany, ale taką mają pracę, taką ja mam rolę..." - dodał prezydent, wskazując, że nawet po tym, co wydarzyło się ostatnio w Pałacu Prezydenckim, ma pełne zaufanie do swojej ochrony.
2025 rok - Andrzej Duda opuszcza Pałac Prezydencki. Co dalej? "Wyprowadzenie się z pałacu nie jest groźną perspektywą" - odpowiedział prezydent, zaznaczając: - Poradzę sobie, proszę się o mnie nie martwić. Wyzwań jest bardzo dużo. Mam wiele zadań jeszcze przed sobą, a moje doświadczenie, które zdobyłem przez prawie 9 lat, a wtedy 10 lat, to będzie bardzo pozytywny bagaż, którego będę mógł wielu ludzi obdzielić, dzieląc się doświadczeniami. Bardzo mi zależy, żeby obóz polityczny ludzi, które mają podobne poglądy na Polskę jak ja, miał w Polsce jak najwięcej do powiedzenia i wygrywał. Żeby mógł prowadzić polskie sprawy.  – podkreślił Duda.
Źródło: niezalezna.pl
Zazwyczaj marzenia się spełniają w odosobnieniu, z dala od zgiełku współczesnego świata!? No i patrzcie długopis wkrótce zostanie wybitnym mężem stanu!?

03 02 2023 Moi faworyci z ko na „pudło” i  do  celi; Tusk, Bodnar, Sienkiewicz.
Skoro mogła iść do więzienia prezydent Korei Płd,  prezydent Brazylii, a prezydent Francji został skazany, to dlaczego do więzienia nie może iść Tusk i jego pomagierzy? Gdybym miał zrobić tzw. „ pudło” do odsiadki obecnie rządzących, to moi faworyci są następujący: z dużą przewagą na pierwszym miejscu znalazłby się Tusk za jego służalczą lojalność wobec Niemiec i de facto prezentowanie się jako reprezentant Niemców nie Polaków. Nie bez przyczyny, chce się zaniechać budowy CPK, budowy elektrowni atomowej, regulacji Odry, itd. przyczyna jest jedna, sprzeciw Niemiec bo te inwestycje zagrażają gospodarce niemieckiej. Tuż za nim w celi widziałbym Bodnara, za ewidentne łamanie prawa i polskiej Konstytucji, działanie nie na podstawie ustaw i Konstytucji, a rozporządzeń, uchwał czy opinii prawnych czy rozumienie prawa tak jak to rozumie Tusk. Bodnar jest profesorem prawa, pewnikiem zdaje sobie sprawę, że to co robi, z prawem zgodne nie jest. Ciekawi mnie czy już znalazł podstawę prawną na podstawie której, Sienkiewicz siłowo przejął media. A może jest inna przyczyna? Bodner pochodzi z ukraińskiej rodziny i w ten sposób za zgodą Tuska odgrywa się na Polakach .
Na najniższym miejscu jest ppłk Sienkiewicz, którego Tusk ze służb, „przeniósł” na ministra kultury. Esbeckie metody, którymi posługiwał się Sienkiewicz z  silnymi ludźmi, przy zaborze mediów, pokazują, że  ta ekipa nie cofnie się przed niczym.  Z Sienkiewiczem sprawa jest dosyć prosta, człowiek , który pije jest bezwolny i wykona każde polecenie przełożonego, żeby mu się przypodobać. Tuż za nimi umiejscowił bym syna peerelowskiego generała Marcina Kierwińskiego, szefa MSW, który wydał rozkaz, żeby zrobić zajazd na Pałac Prezydencki i pod nieobecność PAD, aresztować posłów  Kamińskiego i Wąsika. A ci podpułkownicy z SOP, którzy wykonali bezrefleksyjnie rozkaz Kierwińskiego, mam nadzieję, że też odpowiedzą karnie. Swój udział w tej akcji miał również Trzaskowski, który  nakazał zablokować autobusem  MPK wjazd do Pałacu i  szybki dojazd PAD. Są też inni ale na opisanie ich roli przyjdzie czas.
Źródło: niepoprawni.pl,
Przed laty pisałem: Czy Kaczyński da radę zrobić czystkę na najwyższych stanowiskach państwowych? Wątpię bo to jest porywanie się z motyką na słońce. Przecież gdzie spojrzy to rodzina która od wieków stanowiska okupuje. Zatem hop siup! No i od nowa Polska...Ludowa. Ileż to już razy ta Pospolita Rzecz podejmowała walkę z tym samym od wielu, wielu dziesięcioleci wrogiem i zawsze z marnym skutkiem. Wpierw walczono z kolesiostwem by wnet likwidować kumplostwo jednak zaraz kumoterstwo się pojawiło które to bardzo szybko w kliki się przeobraziło. Długo jednak kliki nie wytrwały zaraz dać miejsce koneksją i koligacją musiały które to jednak przed nepotyzmem wnet skapitulowały....
02 02 2024 Demokracja i kapitalizm już nie istnieją. Od wielu lat.
Demokracja: Proszę sobie spojrzeć na II Rzeczpospolitą, a dokładniej na skład Sejmu (….) wyborach. Obecnie ogromna większość polityków (raczej politruków...) nie ma swoich programów (….) Weźmy na przykład Donalda Tuska. Jego partia nie ma programu (stu konkretów nawet nie próbują realizować...), a on sam wygląda na człowieka bez własnych poglądów......
Kapitalizm: Kiedyś (w XIX, XX wieku) istniał prawdziwy kapitalizm. Kapitaliści wymyślali innowacyjne technologie, ale najważniejsze - robili oni to dla dobra ogółu. Na przykład - Henry Ford zbudował monopol (może to złe określenie, ale ogromną przewagę) na automatyzację samochodów, żeby zwykłego Kowalskiego było stać na własne auto....
A najgorsze - neokapitaliści zainteresowali się marksizmem, i razem z trockistami współpracują na zagładę zachodniej cywilizacji. Walczą z Chrześcijaństwem......
Więcej na podstronie Polityka

02 02 2024 Zmusili Orbana?Czy może Orban zmusił ich? foto
Ciężko jest dyskutować o polityce gdy ludzie żyją pudelkiem. Jak np. w sąsiednim wpisie, gdzie najważniejszą rzeczą jest brak Tuska na zdjęciu. No nie ma go. No i co z tego?.....
W USA pomoc dla Ukrainy została (….) zablokowana (….) Zełenski zaczyna mówić więc cieńszym głosikiem. Tym bardziej że Ruskie na froncie atakują ostro.....
Załużny z jednej strony a Zełenski z drugiej strony. Słychać gadki o zastąpieniu Załużnym Zełenskiego......
Więcej na podstronie Aktualności
02 02 2024 W całej Polsce w weekend - Protesty Wolnych Polaków. Zobacz, gdzie odbędą się manifestacje.
Bezprawne przejęcie mediów, modelowanie wymiaru sprawiedliwości i niebezpieczne zapowiedzi dalszych "porządków" - to między innymi przeciwko tym działaniom rządzących od ponad miesiąca protestują środowiska patriotyczne. Manifestacje odbywają się w wielu miastach Polski. Publikujemy listę zapowiedzianych wydarzeń na weekend - to m.in. protesty w Piotrkowie Trybunalskim, Krakowie i Koszalinie.
Zaledwie kilka dni po przejęciu władzy przez Donalda Tuska, nowy rząd rozpoczął bezprawne i brutalne demonstrowanie władzy totalnej. Doszło m.in. do siłowego przejęcia mediów publicznych i zastąpienie władz w Prokuraturze nominatami ministra sprawiedliwości. W międzyczasie dwóch polityków zwalczających korupcję zostało osadzonych w więzieniach mimo ułaskawienia przez prezydenta. 
Nastrojów wśród Polaków nie uspokajają zmiany, o których - z poparciem polskiego rządu - zadecydowano w Brukseli. Wiele wskazuje na to, że Polskę zaleje fala migrantów, a w ramach rzekomej walki o środowisko może poważnie ucierpieć gospodarka kraju.  Środowiska patriotyczne mówią "nie" takim działaniom. Swój sprzeciw od wielu dni wyrażają na ulicach.
Źródło: niezalezna.pl
Jak już a Piotrkowie protestują, to naprawdę w Polsce jest tragicznie, no i czyjaś głowa musi polecieć!? Ciekawe czy Macierewicz będzie!?
02 02 2024 Ofensywa panów Bodnara i Śmiszka: Śmiać się czy płakać?
Cytuję: "Chciałbym was bardzo przeprosić za krzywdę, której doznaliście ze strony państwa polskiego - powiedział Adam Bodnar, podczas spotkania z organizacjami wspierającymi osoby LGBT+. Natomiast wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym. Dziękuję, że mogę z państwem rozmawiać o sprawach, które są dla nas ważne i bliskie naszym sercom. Są one żywotnie związane z moją misją życiową realizowaną od lat oraz z różnymi działaniami prawnymi i społecznymi, które podejmowałem i dalej będę podejmował - wskazał polityk, nawiązując do pracy w Fundacji Helsińskiej. Zaznaczył, że organizacje działające na rzecz osób LGBT+ mogą liczyć na maksymalne wsparcie Ministerstwa Sprawiedliwości i prokuratury." Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że obaj panowie przyjęli rolę rzeczników jakichś szczególnych praw obywatelskich. Czyżby byli rasistami, tyle że zwracającymi uwagę na inne właściwości niż kolor skóry? Zwracam uwagę obu panów którzy zajmując odpowiedzialne i wysokie stanowiska powinni wiedzieć co mówią, na następujący fakt: Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej stanowi w Artykule 32 że "
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. 
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny." 
Oznacza to że preferowanie czy "maksymalne wspieranie" jakichś szczególnych poglądów czy stojących za nimi organizacji jest również niezgodne z Konstytucją. Oczywiście rozumiem że panowie Śmiszek i Bodnar nie zamierzają stosować prawa tak jak ono brzmi, ale tak jak oni je rozumieją, zgodnie z powszechnie znanymi niedawnymi wypowiedziami pana premiera. Niech mnie pan Bodnar także nie straszy "widmem" Artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Artykuł przeczytałem i nie rozumiem co pan Bodnar miał na myśli bo z tego artykułu nie wynika żaden zarzut. Niech więc dalej szuka jakiejś innej podstawy prawnej. Stwierdzam natomiast, że pan Bodnar po zakończeniu kariery na stanowisku rządowym nie musi mnie przepraszać i w żaden sposób nie będę się tego domagał. Wystarczy że zniknie mi z pola widzenia odchodząc do jakiejś uczciwej pracy.
Źródło: niepoprawni.pl,
Skoro wszyscy są równi wobec prawa to dlaczego ci z LGBT+ mają otrzymać dodatkowe przywileje, skoro większość społeczeństwa ich nie akceptuje, ba nie toleruje!?
LGBT przymusowo leczyć, zamykać w zakładach zamkniętych, bo oni chcą by ogon psem kręcił!?
I nie zarzucajcie mi że jestem nietolerancyjny! Kiedyś takiemu czemuś przez przypadek podałem rękę, karetka reanimacyjna przyjechała, i na tydzień na OIOM trafiłem!

02 02 2024 100 konkretów pisane było palcem po wodzie. Schetyna znalazł kilka wymówek.
- Nie wszystko będzie w ekspresowym tempie robione, bo mamy taką opozycję i takiego prezydenta - mówił o braku realizacji 100 obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej senator Grzegorz Schetyna. Na obronę niedotrzymanych słów Donalda Tuska stwierdził również, że inaczej by było, gdyby jego partia rządziła samodzielnie. "100 konkretów to program Koalicji Obywatelskiej przedstawiony na spotkaniu koalicji, rządowej którą stworzyliśmy z trzema innymi grupowaniami (...) nie rządzimy samodzielnie. Gdybyśmy rządzili samodzielnie, to wtedy jest łatwiej rozliczać nas za to wszystko, co położyliśmy na stole i co obiecaliśmy" – stwierdził w Polsat News Schetyna. Senator odniósł się także do ilości ministrów w nowym rządzie, których jest więcej niż poprzednio. Stwierdził, że.. to wina ich poprzedników. - Jesteśmy w butach PiSowskiej władzy poprzedniej dlatego że, żeby zmienić to, a zmienimy, trzeba zmienić ustawę o działach, które musi podpisać prezydent. Prezydent deklaruje, że wszystkie ustawy będzie wysyłał do Trybunału Konstytucyjnego (...) żeby ich nie podpisywać. Jeżeli my mamy takiego partnera w Pałacu Prezydenckim, to wiadomo, że żadna ustawa nie przejdzie. Także ta odchudzająca ministerstwa - stwierdził. Schetyna odniósł się w ten sposób do zapowiedzi Andrzeja Dudy, którą ogłosił w kontekście ustawy budżetowej. Prezydent skierował ją do TK i zapowiedział, że będzie postępował w analogiczny sposób do innych, dopóki podważane będą mandaty posłów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Wbrew jednak temu, co mówi senator PO, nie oznacza to, iż ustawa nie wejdzie w życie. Polityk PO zapowiedział, że - tak, jak wiele innych ustaw - ta też już ma rzekomo "leżeć na stole". - My się z niczego nie wycofaliśmy, my tylko mówimy: będziemy to robić i mówimy w jakim tempie. Nie wszystko będzie w ekspresowym tempie robione, bo mamy taką opozycję i takiego prezydenta, który nie będzie ułatwiał - stwierdził. Pytany o to, czy to nie jest łatwa wymówka, oznajmił, że nie i dodał: "zrobiliśmy wszystko i budżet jest tego klasycznym przykładem".
Źródło: niezalezna.pl
Z archiwum 2015 r.: Z ukochanego Wrocławia do dalekich Kielc idzie Grześ .
Musi worek pełen grzechów i obietnic Platformy nieść
A przez dziurkę w worku afery i obiecanki sypią się ciurkiem.
Afer mniej, obiecanek jeszcze mniej, nieść lżej cieszy się głuptasek.
Dojdzie do Kielc pusty worek zrzuci
A scyzoryk taką pieśń mu zanuci.
Grzesiu wracaj po obiecanki i grzechy
Bo nie trafisz pod kieleckie strzechy.
Wraca Grześ z dalekich Kielc
I zbiera pomaluśku, pomaluśku
Afera do aferki, obiecanka do obiecanki
aż przebrała się miarka.
Worek pękł.
Idzie Grześ musi worek pełen grzechów i obietnic Platformy nieść

.......

02 02 2024 Moi faworyci z KO na „pudło” i  do  celi; Tusk, Bodnar, Sienkiewicz
Skoro mogła iść do więzienia prezydent Korei Płd,  prezydent Brazylii, a prezydent Francji został skazany, to dlaczego do więzienia nie może iść Tusk i jego pomagierzy? Gdybym miał zrobić tzw. „ pudło” do odsiadki obecnie rządzących, to moi faworyci są następujący: z dużą przewagą na pierwszym miejscu znalazłby się Tusk za jego służalczą lojalność wobec Niemiec i de facto prezentowanie się jako reprezentant Niemców nie Polaków. Nie bez przyczyny, chce się zaniechać budowy CPK, budowy elektrowni atomowej, regulacji Odry, itd. przyczyna jest jedna, sprzeciw Niemiec bo te inwestycje zagrażają gospodarce niemieckiej. Tuż za nim w celi widziałbym Bodnara, za ewidentne łamanie prawa i polskiej Konstytucji, działanie nie na podstawie ustaw i Konstytucji, a rozporządzeń, uchwał czy opinii prawnych czy rozumienie prawa tak jak to rozumie Tusk Bodnar jest profesorem prawa, pewnikiem zdaje sobie sprawę, że to co robi, z prawem zgodne nie jest. Ciekawi mnie czy już znalazł podstawę prawną na podstawie której, Sienkiewicz siłowo przejął media. A może jest inna przyczyna? Bodner pochodzi z ukraińskiej rodziny i w ten sposób za zgodą Tuska odgrywa się na Polakach . Na najniższym miejscu jest ppłk Sienkiewicz, którego Tusk ze służb, „przeniósł” na ministra kultury. Esbeckie metody, którymi posługiwał się Sienkiewicz z  silnymi ludźmi, przy zaborze mediów, pokazują, że  ta ekipa nie cofnie się przed niczym.  Z Sienkiewiczem sprawa jest dosyć prosta, człowiek , który pije jest bezwolny i wykona każde polecenie przełożonego, żeby mu się przypodobać. Tuż za nimi umiejscowił bym syna peerelowskiego generała Marcina Kierwińskiego, szefa MSW, który wydał rozkaz, żeby zrobić zajazd na Pałac Prezydencki i pod nieobecność PAD, aresztować posłów  Kamińskiego i Wąsika. A ci podpułkownicy z SOP, którzy wykonali bezrefleksyjnie rozkaz Kierwińskiego, mam nadzieję, że też odpowiedzą karnie. Swój udział w tej akcji miał również Trzaskowski, który  nakazał zablokować autobusem  MPK wjazd do Pałacu i  szybki dojazd PAD. Są też inni ale na opisanie ich roli przyjdzie czas.
Źródło: naszeblogi.pl
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego teczki ma i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony.

02 02 2024 Szaraczki.
Szaraczki to taki ludek któremu w większości lotto kto rządzi, byle rząd nie zaglądał im do kieszeni, a jeśli coś jeszcze dodaje, no to gęba się uśmiecha. Czy to się przekłada na aktywność? W części społeczności tak, ale dominuje postawa że: jak jest skórka, furka i komórka to ludek jest szczęśliwy. Ma być praca, chleb, program w TV i ogólnie tanio i wesoło. Jakieś wojny plemienne, to tylko na stadionie podczas meczu, a czasem nawet po meczu - i nic więcej. Skrajne postawy to społeczna mniejszość. Od zaborów, wyssaliśmy z mlekiem matki to, że każda władza to zło. Staliśmy się mistrzami destrukcji i walki z przymusem. No i jeszcze stara tradycja, że: Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie! Nasza aktywność społeczna i polityczna budzi się tylko wtedy kiedy w portfelach zaczyna być mniej niż potrzeba na życie, a ceny podstawowych produktów i usług zaczynają rosnąć szybciej niż nasze płace. Dlatego tak łatwo złapać nas na różne obiecanki - kto obieca więcej ten wygrywa. Nie jest ważne to co już zdobyliśmy, że jedni dotrzymują słowa a inni tylko obiecują, ważne jest tylko to że portfel świeci pustką i stać nas teraz tylko na dwie bułki a nie na cztery.  Wróćmy do dnia dzisiejszego. Jeśli Tusk nic nie odbierze szaraczkom to może zrobić co tylko chce - a tylko nieliczni są świadomi do czego on zmierza. Łamanie prawa mamy we krwi. Okpić władzę na podatki czy inne powinności czy oszukać innego człowieka mamy we krwi od zaborów. Nawet okupant był bezsilny na tzw. "szmugiel" a komuna nie dała rady prywatnemu importowi i eksportowi na tzw. dowód w czasach socjalizmu. Zaradność Polaków była znana w całej Europie. Niemcy ze strachu przed tą zaradnością, po wstąpieniu Polski do UE, zablokowali nam na 7 lat możliwość pracy w Niemczech. Przemytnik czy "koń" jest do dzisiaj wzorem zaradności. Na nic więc przekonywanie szaraczków o bandyterce Tuska, wielu z nich czerpie z tego korzyści: można np. znów bezkarnie kraść etc. Dopiero jak Tusk skończy swoją robotę, i wystawi rachunek szaraczkom to wtedy się zacznie zadyma.
Źródło: naszeblogi.pl
Moi znajomi z Niemiec pytali się, jak to możliwe Polak zarabia np. 3000 złotych a wydaje miesięcznie 5000 złotych!? Odpowiadałem z uśmiechem by poszli do przedszkola, a tam każdy maluch im powie jak to się robi!?
Z forum: "Szaraczki to taki ludek któremu w większości lotto kto rządzi, byle rząd nie zaglądał im do kieszeni" - myślę, że to zbyt obraźliwe i przede wszystkim nieprawdziwe. Zostaliśmy "nauczeni" przez wiele pokoleń, że musimy sobie radzić sami według zasady - umiesz liczyć licz na siebie. To jest bardzo zakorzenione w nas i nie da się tego "wyplenić" przez kilka lat. To wręcz jest pozytywistyczna praca od podstaw i kosztuje wiele energii, a komu się to chce robić. To działa na zasadzie tu i teraz. 
01 02 2024 Gawkowski – wicepremier, który był prymasem…
Naczelną zasadą każdego Führera jest, było i będzie – by każdy jego podwładny był od niego głupszy. To się odnosi także do najwyższego rangą diabła, którego imię to Lucyfer – czyli paradoksalnie „Niosący Światło”........
…...wyjaśnienia naszego Lucyfera na temat metod przywracania „praworządności” w Polsce niczym nie różnią się od słów niemieckiego Sumienia Narodu, który pod pozorami przywracania praworządności doprowadził Niemców i niemal wszystkie Narody świata do wrót piekła......
…...Lucyfer przyznał, że nie istnieją dla niego żadne granice! Lucyfer ma bowiem wokół siebie takich ćwierćinteligentów, jak zarządzająca ministerstwem zdrowia kompletna dyletantka - nauczycielka polskiego Iza Leszczyna, „sportsmenka” Mucha – obecnie rzucona przez Lucyfera na wiceministrę edukacji, Rzeźnik PO – rzucony na prokuraturę i sądy, którego podwładnym jest „Belzebub” Myrcha, pod-pałkownik Sienkiewicz......
Więcej na podstronie Polityka


01 02 2024 Strachy Rudego. Wojna.
Polska po 4 czerwca 1989 roku zdecydowanie nie miała władzy, która napawała by społeczeństwo strachem.......Jaruzelski robił wszystko, aby komunistyczne państwo umocnić tak, by trwało jak najdłużej. Z kolei Tusk najwyraźniej realizuje „program Paździochowej” (Świat wg Kiepskich) – chce wszystko rozdupcyć......
Wojna już jest na Ukrainie. To jest bardzo poważna sytuacja, dlatego realizujemy pakiet modernizacyjny i staramy się rozwijać to, co zaczęli poprzednicy.......Ten dobry i skuteczny sposób to nic innego, jak kolejna ściema.......Bundeswehra ma wg założeń osiągnąć liczebność oraz ogólnie zdolność bojową równą polskim jednostkom... zlikwidowanym przez Siemoniaka dopiero za 15 lat, ale za to za nami stoi armia francuska. I całe 250 czołgów. ;)......
Kto jednak pamięta poprzednie rządy Tuska nie powinien być zdziwiony. Choć w kraju panowała autentyczna bieda, czego symbolem stały się głodne dzieci oraz zakupy na zeszyt, powtarzano nam do znudzenia bajeczkę o „zielonej wyspie”........
Więcej na podstronie Polityka

01 02 2024 "Dlaczego PiS-owi nie udało się rozliczyć przestępców z PO?"
Najmłodsi wyborcy dali się omotać propagandzie Donalda T. Facet miał łatwe zadanie, bo po pierwsze miał przed sobą same "niezapisane tablice", które nie pamiętały jak wyglądały rządy Donka i Ewy Kopacz w latach 2007-2015, bo 8 lat temu mieli 10 lat …...
….po 1990 roku. Wszystko się zmieniło, zniknęły największe przedsiębiorstwa przemysłowe, FSO, huty, Ursus, stocznie, PKP, CPN, Cegielski, największa papiernia w Europie w Kwidzynie została "sprzedana" jako jedna z pierwszych w obce ręce za mniej niż koszt budowy, Telekomunikacja, GÓRNICTWO, przede wszystkim kopalnie węgla kamiennego... A w sądach - wszystko po staremu!.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2024 Niestety porażka Tuska w Brukseli w sprawie bezcłowego handlu z Ukrainą
Komisja Europejska zdecydowała o przedłużeniu do 5 czerwca 2025 roku rozporządzenia o bezcłowym handlu UE- Ukraina, które miało obowiązywać tylko do czerwca tego roku.......
Wprawdzie doszło do pewnych jego modyfikacji, które w zamyśle mają bardziej niż do tej pory chronić unijny rynek, ale tak naprawdę to mydlenie oczu rolników w tzw. krajach frontowych, aby nie wznowili protestów na granicach.......
…..nie tylko import zbóż z Ukrainy destabilizuje rynki rolne w Polsce, ten proces przenosi się także na inne produkty, na przykład w ostatnich miesiącach ponad 20- krotnie zwiększył się import cukru, a co najmniej kilkukrotnie import drobiu i jaj.....
…...idea bezcłowego handlu produktami rolnymi z Ukrainy tak naprawdę nie jest żadną pomocą dla Ukrainy, bo największe koncerny rolne funkcjonujące na Ukrainie są własnością kapitału zagranicznego, co więcej z 10. największych, aż 9 jest zarejestrowanych w rajach podatkowych co oznacza, że nie płacą podatków na terenie tego kraju.......
Zarówno w kampanii wyborczej jak i po tym jak został premierem, po wielokroć mówił o swojej mocnej pozycji w Brukseli, a jego słynnym stwierdzeniem było „ mnie nikt w Brukseli nie ogra” , przy pierwszej poważnej próbie, został niestety ograny......
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2024 Prezydent zadecydował w sprawie budżetu. Jest reakcja premiera Tuska.
Donald Tusk chwilę po ogłoszeniu decyzji w sprawie budżetu skomentował decyzję Andrzeja Dudy. "Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma" — ocenił premier. Prezydent podpisał ustawę budżetową, lecz skierował ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. "Z uwagi na wątpliwości związane z prawidłowością procedury uchwalenia ww. ustaw tj. brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, Prezydent zdecydował o skierowaniu powyższych ustaw, w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, celem zbadania ich zgodności z Konstytucją" — czytamy w komunikacie Pałacu Prezydenckiego.
"Analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia Posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych. Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP" — dodano w komunikacie.
Źródło: onet.pl
Prezydent podjął decyzję, no niezły mamy kabaret , tylko jakoś z tego się nie śmieję!? A mnie się wydaje, że za tym stoi genialny strateg!?

01 02 2024 100 konkretów po 50 dniach rządu. Ruszyła tylko część.
12 zrealizowanych obietnic (w tym część w ostatniej fazie), 10 częściowo zrealizowanych i 78 wciąż czekających na działania nowego rządu. Tak wygląda licznik 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej oraz Donalda Tuska po 50 dniach istnienia gabinetu. 100 konkretów czy 100 problemów Donalda Tuska? "Przez ostatnich osiem lat" Zjednoczona Prawica w pocie czoła budowała wizerunek rządu skutecznego i realizującego obietnice. Źródła sukcesu tej strategii komunikacyjnej są trzy. Dobra diagnoza potrzeb ludzi i trafna na nie odpowiedź, skuteczna i konsekwentna komunikacja wspierana propagandą oraz - najważniejsze - szybka realizacja jednej z głównych i nośnych obietnic wyborczych - pisze dla Wirtualnej Polski dr Barbara Brodzińska-Mirowska.
Źródło: wp.pl
Póki co to rośnie ilość ministrów, i wiceministrów w rządzie Tuska, wzrosły opłaty za wodę, śmieci, ścieki, i rosną ceny energii!? Znaczy się nadchodzi kolejna fala podwyżek!? Dziękuje za takie sukcesy!?
Z forum: Tusk nie rządzi. Utworzył rząd, w którym minister cyfryzacji nie wie, co to bajt. A ministra klimatu Henning- Kloska udaje, że nie wie, kto napisał ustawę o zakupie wadliwych i starych wiatraków Siemensa. 
31 01 2024 Ekipa Tuska ma wziąć się za „naprawę Trybunału Konstytucyjnego”. Tam też wparują „silni ludzie”?
Najpierw było bezprawne przejęcie mediów publicznych, później chaos wokół Prokuratury Krajowej. Okazuje się, że koalicja 13 grudnia nie ma dość.......
…...rozmówca "GW" zapewnia, że będzie to już "ostatnia z kluczowych zmian", które rząd zaplanował przed kwietniowymi wyborami samorządowymi (do tej pory dokonali już bezprawnego przejęcia mediów publicznych oraz wejścia do PK).......
"Jak się pani Przyłębska przykuje do fotela, to co?" – pytała dziennikarka. "To trzeba odkuć. Po prostu" – rzucił Tusk......
Więcej na podstronie Aktualności
Dworek Radosława Sikorskiego w Chobielinie. Radosław Sikorski mieszka jak prawdziwy angielski lord. Do zabytkowego szlacheckiego dworku minister spraw zagranicznych wstawił zabytkowe organy
i - jak informuje fakt.pl - sam grywa na nich dla swoich gości.Na działce o powierzchni 14 ha państwo Sikorscy mają także do dyspozycji zagrodę dla danieli, ogród, staw, leśniczówkę, a także kort tenisowy

31 01 2024 Dyplomatoł z Chobielina.
Dyplomatoł Sikorski w Berlinie: Będę też ..... prosił .....panią minister, aby rząd niemiecki w kreatywny sposób.......... pomyślał.... o tym, jak znaleźć formę rekompensaty tych strat wojennych, czy zadośćuczynienia Pacanów-Chobielin. Co łączy te odległe o ponad 300 km małe miejscowości!? Pacan. Dyplomatoł.Nie dyplomatołek, bo to ma zabarwienie zabawno-żartobliwe! Ale dyplomatoł! Bo to dyplomatoł, produkt profesora bez matury. Będę prosił minister Annalenę Baerbock, by rząd niemiecki w kreatywny sposób pomyślał o tym, jak znaleźć formę rekompensaty strat wojennych czy zadośćuczynienia - powiedział w Berlinie  Sikorski. Europejskie, demokratyczne Niemcy są naszym sojusznikiem. To tak jakby uwierzyć żmiji, że spróchniały jej zęby jadowe i już nie będzie zabijać…
Będę prosił. Tłumacząc to na język potoczny - rezygnujemy z  reparacji i odszkodowania ale może łaskawie wypłacicie poszkodowanym przez III rzesze nad drugą parę butów dla byłych więźniów , robotników przymusowych i ich rodzin. A może tak zrobić im laskę na kolanach. Wyobraźcie sobie werdykt procesu w Norymberdze przypisujący Niemcom zbrodnie wojenne ludobójstwa zatytułowany będę ich prosił. Zadośćuczynienie ofierze to obowiązek prawny i moralny a prosić to można o wrzucenie datku do puszki jak gra orkiestra tego zboczenca Owsiaka. Forma rekompensaty to 6 bln PLN - my już kreatywny sposób znajdziemy na ich wykorzystanie. Przebieraniec jeden - zrobił to dla pokazu (pokazówka) przed opinią publiczną.
Pewne jest że Raduś skasuje swoje a pożyczka którą zaciągnęła PO na kampanie wyborczą od Niemców będzie anulowana i to będzie zadośćuczynienie. Na kolanach chamie z Chobielina. na kolanach! Posyp sobie głowę popiołem!
Źródło: naszeblogi.pl
Nie wierzę lord Sikorski, minister w rządzie Tuska, domaga się od Niemiec reparacji wojennych!?
Wyższość nad innymi wreszcie dopadnie lorda Sikorskiego, bo na to jak mało kto zasługuje!? Słoma mu z butów wystaje, a zachowuje się jak książę!?O tym, że Radosław Sikorski to prostak, wszyscy już wiedzą, to dżentelmen w walonkach z Chobielina PO kursach w oxfordzie. 
31 01 2024 Polska znowu w potrzasku.
"Polska to brzydka panna bez posagu, która nie powinna być zbytnio wybredna".  /Władysław Bartoszewski/. Bartoszewskiego syn, właśnie to będzie realizował .  Właśnie   wracamy do polityki pedagogiki wstydu, bo za PiS była gigantomania. "Nie od dzisiaj wiadomo, że aby ludzi zmienić i nimi rządzić, to trzeba ich zepsuć i obalić najważniejsze autorytety". To słowa ks. prof. Waldemara Chrostowskiego.
Czy trzeba jeszcze coś dodać?
Komuniści na wschodzie.
Komuniści na zachodzie.
Komuniści od środka.
Polska znowu w potrzasku
Nasze państwo istnieje teoretycznie.

Państwo teoretyczne,ale zamordyzm rzeczywisty, gdzie konstytucję i parlamentaryzm zastępuje wola gubernatora wspieranego z Berlina. Wystarczy, że władzę przejęła tępa dzicz i zaczęła demolować prawo począwszy od konstytucji, a wszystkie instytucje są bezbronne i nijak nie można zatrzymać postępującej anarchii. Bezprawnie powołane twory funkcjonują. Bezpieczniki przepalone. To co robią przypomina sprzątanie zadbanego domu wymiotowaniem na dywany. Tusk, to cham, prymityw, strukturalny łgarz i psychopata, któremu zrujnował psychikę ojciec-kat. Polska pod jego rządami już raz mało nie zbankrutowała. Czym Wam ten troglodyta imponuje? To jakiś obłęd.
Najgorszy jest brak oporu instytucji; urzędników, którzy czują siłę stojącego za sobą państwa i prawa, które znają i stosują na co dzień. Tylko prokuratorzy zachowali się jak trzeba. Zawiodła policja, SOP. Oczywiście jest to efekt braku zaufania do sędziów walczących z państwem. I to jest przerażające - Państwo jest bezbronne wobec zagrożenia wewnętrznego. Żadnych procedur, mechanizmów, czy sił. Bezprawne powołane twory funkcjonują wyłącznie dzięki parasolowi rozłożonemu nad uzurpatorami spod znaku 8 przez Brukselę i Berlin. Bolszewię mają w genach, a Polską Konstytucję w dupie! Jak to możliwe że cały naród stał się zakładnikiem obłąkanego, chorego z nienawiści do innych ludzi szaleńca? Ruda niemiecka wsza nie jest moim premierem i nie może być traktowany jako Polak,bo to zwykły zdrajca, gardzę tym debilem. Znów te słowa nabierają znaczenia, a my znów musimy bronić Polski. Wygląda, że jednak jej nie będzie. Ale będzie tabletka dzień po bez recepty. Premier Olszewski umierając nie musiał się wstydzić swoich działań i podjętych decyzji. Do końca mógł patrzeć w swoje lustrzane odbicie bez wstydu. Tusk robi wszystko byśmy przestali być suwerennym państwem..Niestety, ale nad tym będziemy się zastanawiać czy będzie Polska. W perspektywie czasowej kilkuletniej, czyli prawdopodobnej wojny Rosji z Europą, pomimo zaklinania rzeczywistości przez IV Rzeszę przekonanej o możliwości pokojowej "koegzystencji" z Rosją, pomimo wojny imperialnej z Ukrainą. Cenę za te złudzenia zapłaci Polska. Czy Polska zniknie z powodu kolejnego rozbioru i na ile lat ?
Źródło: naszeblogi.pl
Zło w Polsce miało swój początek w noc w której obalona Olszewskiego!? W tym wydarzeni brał aktywny udział Tusk!? A pamiętacie to: Wasz prezydent, nasz premier. To był POPiS!? Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem, i Tusk z PO!?
Po obaleniu rządu Olszewskiego do dziś nie mogę sobie wybaczyć, że tak zażarcie walczyłem z komuną!? W PRL-u nie było tak źle, no ale chcieliśmy mieć lepiej no to mamy co mamy!? Każdy każdemu wilkiem, każdy z każdym walczy, podkopuje dołki, donosi.....!? Ta demokracja zniewoliła nas całkowicie, liczy się tylko mamona!?
Z archiwum przed laty pisałem: Od kiedy obalono Olszewskiego. Polska staje się coraz to bardziej państwem magdalenkowym, okrągłostołowym!? Wkrótce PiS przekaże pałeczkę sztafety w biegu do dyktatury PO, bo już nie ma na kogo zwalać winy!
30 01 2024 Rusza masowa produkcja przygłupów.
W ramach przygotowań do okupacji Polski, Gauleiter Donald Tusk zapowiadał, że jak stworzy rząd, to zlikwiduje zadania domowe dla uczniów szkół. Wiadomo – dłuższa okupacja wymaga stworzenia większej niż obecnie liczby przygłupów, którzy uwierzą w obietnice gauleitera.......
…...znane nam do 12 grudnia 2023 państwo się wali – i to w zaledwie półtora miesiąca od czasu wkroczenia gauleitera do budynku rady ministrów – potwierdził sędzia TK prof. Mariusz Muszyński (….) Media publiczne znajdują się w agonii (….) Sądownictwo jest skłócone, a sędziowskie stowarzyszenia upolitycznione.......
…..od 1 kwietnia będą obowiązywały nowe zasady dotyczące prac domowych: w klasach 1–3 nie będzie ich wcale, a w klasach 4–8 będą „tylko dla chętnych i bez oceniania”, o czym z dumą i uzasadnioną satysfakcją zakomunikował wódz sił okupacyjnych.....
…..skoro znajomość obcych słówek oraz lektur będzie nieoceniana i nieobowiązkowa, to z jakiej paki ma być oceniana i obowiązkowa tabliczka mnożenia, zadania z fizyki czy znajomość historii.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2024 Jarosław Kaczyński: Chcemy wrócić do normalnej, demokratycznej i praworządnej Polski.
"To jest początek inicjatywy, która ma mieć duże znaczenie, nie tylko w wymiarze odnoszącej się do prawicy, tylko ma mieć duże znaczenie dla Polski" - powiedział podczas inauguracyjnego posiedzenia zespołu "Pracy dla Polski" prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Prezes PiS na początku swojego przemówienia zaznaczył, czym jest zespół "Pracy dla Polski" i jakie są jego założenia.
Chodzi o to, żeby obok tego, co dzieje się na scenie politycznej, budzi emocje, bo mamy proces radykalnego odchodzenia od państwa prawa czy demokracji, toczyła się dyskusja o przyszłości w sferze gospodarczej, społecznej, kultury - powiedział Kaczyński. "Nie możemy zepchnąć się do sytuacji, która stworzona w poprzednich latach została przez naszych przeciwników, do sytuacji wojny, gdzie ten element merytoryczny zupełnie zanika" - dodał lider opozycji. Koniec końców, Kaczyński przyznał: - Chcemy wrócić do normalnej, demokratycznej i praworządnej Polski.
Źródło: niezalezna.pl
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków, Morawieckich..... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne.
Dziś boimy się jeszcze bardziej jak za komuny. I to jest mistrzostwo świata. Jak na razie nie widzę żadnej różnicy pomiędzy tym co robiła Platforma a co robi PiS. Tusk był w epoce Gierka a Kaczyński cofnął się do Gomułki. PZPR jak mi Bóg jest miły znowu przy władzy. Z ta różnicą że w PZPR była jednomyślności a w PiSie jest dyktatura i powszechne mściwosierdzie panuje.
Kaczyński do perfekcji opanował rządzenie strachem, nie słuchasz nie wykonujesz jego poleceń to w odstawkę idziesz i gruba kasa koło nosa ci przechodzi. Co to będzie jak Kaczyńskiemu kasy zabraknie?
28 01 2024 Wszyscy won!
Na dwa dni przed Wigilią Świąt Bożego Narodzenia AD 1989 zakład karny opuścił ostatni więzień polityczny PRL, Józef Szaniawski - historyk, politolog, sowietolog i dziennikarz. Komuniści wsadzili go do więzienia za konspiracyjną współpracę z Radiem Wolna Europa......
To nie prawda, że po wprowadzeniu przez komunistów stanu wojennego przytłaczająca większość Polaków ten brutalny zamach potępiła. Tak się składa, że dokładnie pamiętam głosy ludzi, którzy cieszyli się, że pachołek Kremla „silny człowiek” Jaruzelski wziął sprawy w swoje ręce i w końcu zaprowadzi porządek......
Mówiąc w największym skrócie, aby naprawić państwo trzeba na samym początku ukarać winnych, co będzie dla społeczeństwa nie tylko pokazem praworządności realizowanej przez poważne państwo, ale także wielką zbiorową lekcją sprawiedliwości, dzięki której Polacy zobaczą jak kończą ci, którzy przeciwko wolnej, suwerennej Polsce wystąpili łamiąc prawo i konstytucję.......
„Do chwili obecnej narody zabijano w podbojach, czyli przez inwazje: ale tutaj nasuwa się ważne pytanie: czy naród nie może umierać na własnej ziemi, bez przesiedlania czy inwazji, a przez to, żeby szkodniki rozkładały samo sedno tych oryginalnych i ustanowionych zasad, które czyniły ten naród takim, jaki jest?”......
Musimy cały czas pamiętać, że niemieckie wsparcie dla Tuska potwierdza tylko, że Niemcy zawsze były przeciwne temu żeby Polska była wolnym, silnym i suwerennym państwem. To nie przypadek, że 13 grudnia 1981 roku po ogłoszeniu stanu wojennego w Polsce ówczesny kanclerz RFN, Helmut Schmidt już na drugi dzień podczas konferencji prasowej wyraził zrozumienie dla decyzji gen Wojciecha Jaruzelskiego........
W zamyśle Berlina to Tusk jest tym człowiekiem, który w ich interesie ma zgasić nad Polską światło wolności i suwerenności. Czy Polacy się przebudzą i powiedzą zdrajcom: Wszyscy won. Czasu pozostało naprawdę niewiele, więc wkrótce dowiemy się czy będziemy w Polsce gospodarzami czy tylko niemieckimi parobkami?......
Więcej na podstronie Polityka

28 01 2024 Takie będą Rzeczpospolite, jak ich młodzieży chowanie.
Lewica ustami pani minister oświaty zapowiedziała oprócz podwyższenia płac nauczycieli likwidację prac domowych. Propozycja ta wpisuje się w program kokietowania nieletnich......
Teoria teorią ale operowanie łódką, samochodem czy  skuteczne jeżdżenie konno lub na nartach wymaga wielu godzin własnej pracy, wielu godzin treningu. Specyficzna pamięć mięśniowa umożliwia unikanie przy uprawianiu tych dyscyplin podstawowych i groźnych w skutkach błędów.......
Mam przed sobą zbiór zadań do matematyki dla klasy V-VI szkoły podstawowej. Autorzy: Tadeusz Korczyc i Jerzy Nowakowski. Wydawnictwo WSiP 1985. Z tego podręcznika uczyły się moje dzieci (….)Co roku daję zadania z tego zbioru tegorocznym maturzystom, których douczam w ramach kursów przygotowawczych (….) „Jak to – to zadania dla szkoły podstawowej?   Chyba jesteśmy idiotami”- samokrytycznie stwierdza jeden z kursantów. „ Przez uprzejmość nie zaprzeczę” (….) jak to się stało, że w ciągu ostatnich lat przeciętny maturzysta osiągnął poziom niższy od ucznia V klasy szkoły podstawowej w PRL? Za PRL istniał wśród uczniów kult olimpiad fizycznych i matematycznych.......
Więcej na podstronie Aktualności

28 01 2024 Odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Lublinie. Prezes PiS: To nasze wsparcie w walce.
Przy Placu Teatralnym w Lublinie odsłonięto pomnik śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, prezydenta RP w latach 2005-2010. W uroczystości wziął udział m.in. prezes PiS, Jarosław Kaczyński, były minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek oraz marszałek województwa lubelskiego, Jarosław Stawiarski, jeden z inicjatorów budowy pomnika. - Pamiętajcie, że ten pomnik powinien nas wspierać w walce o to, by Polska pozostała państwem demokratycznym, praworządnym i niepodległym. To akt mający nas w tej wspólnej drodze umacniać - mówił Jarosław Kaczyński. Lech Kaczyński, mimo że był warszawiakiem, karierę naukową realizował w Gdańsku, to był mocno związany z Lublinem - mówił podczas dzisiejszej uroczystości Stawiarski.
- Trzeba pamiętać, że prezydent Lech Kaczyński ostrzegał nas wszystkich przed imperializmem. Prezydent Lech Kaczyński zasłużył na pomnik w Lublinie i to jest nasza danina, że będziemy mogli składać kwiaty, manifestować nasze przywiązanie do hasła "Warto być Polakiem"; warto, by naród polski i jego państwo – Rzeczpospolita – trwały w Europie – dodał.
Tłum wpadł w furię. Incydent przed pomnikiem Kaczyńskiego. Wśród zgromadzonych, oprócz zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, znalazł się też mężczyzna z transparentem, na którym widniał napis: "Lechu, tyś tu nie stał", a obok wizerunek księdza Idziego Radziszewskiego, założyciela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Gdy pozostali uczestnicy zgromadzenia zorientowali się, jaka treść widnieje na transparencie, zaczęli go wyzywać. Krzyczeli: "prowokator", "zdrajca", "bolszewik", "złodziej" oraz pytali mężczyznę, ile pieniędzy rzekomo dostał za swoją akcję. W końcu wyrwano mu transparent z rąk. Emocje urosły tak bardzo, że doszło do szarpaniny. Musiała interweniować policja.
Źródło: niezalezna.pl,
To jeszcze odsłaniają pomniki prezydenta tysiąclecia!?
Z forum: "Kto w końcu nazwie rzeczy po imieniu i powie głośno, że Kaczyński jest niepoczytalny?!!! Zamiast analizować to, co mówi" — napisał Przemysław Saleta w sieci.

28 01 2024 Macierewicz w Łodzi: Polska ma stać się własnością Donalda Tuska
- Donald Tusk chce nas wstawić do UE jako nowego państwa, które chce decydować o Polsce. On chce przejść do Brukseli i decydować o Polsce, nie licząc się z konstytucją, strukturą prawną, prokuraturą, szkolnictwem, mediami. Polska ma być jego własnością - mówił w Łodzi Antoni Macierewicz, były szef Ministerstwa Obrony Narodowej. W Łodzi trwało spotkanie z politykami Prawa i Sprawiedliwości, w którym udział wziąć ma m.in. premier w rządzie Zjednoczonej Prawicy, Mateusz Morawiecki. Głos podczas spotkania zabrał także marszałek senior, były szef MON, Antoni Macierewicz.
- Jesteśmy w sytuacji najstraszniejszego zagrożenia od dziesiątków lat. Zorganizował to Tusk - zaczęło się od polityki prorosyjskiej, proniemieckiej Tuska, że zaakceptował zbrodnię smoleńską, bronił Władimira Putina. To hańba, to antypolskość - powiedział do zebranych. - Tusk poszedł z Niemcami i Rosją na układ królewiecki, który trwał do roku 2014. Ustalali wspólną politykę gospodarczą, międzynarodową, ludnościową, otwierali Polskę jako przestrzeń, przez którą Rosjanie mogli przechodzić do UE. Formułą był sojusz rosyjsko- niemiecki niszczący Polskę, Europę, niepodległość świata. Oni to dzisiaj powtarzają, niszcząc polską gospodarkę, strukturę prawną, konstytucję, prokuraturę, sądownictwo, wszystkie instytucji państwa. Dlaczego? Bo chce nas wstawić do UE jako nowego państwa, które chce decydować o Polsce. On chce przejść do Brukseli i decydować o Polsce, nie licząc się z konstytucją, strukturą prawną, prokuraturą, szkolnictwem, mediami. Polska ma być jego własnością – dodał. Antoni Macierewicz podkreślił, że  najbliższym ważnym zadaniem jest zwycięstwo w wyborach samorządowych. - To będzie struktura, która będzie decydowała o kształcie danej przestrzeni, środowiska, społeczności. Ludzie, którzy tam pójdą, muszą mieć świadomość niepodległościową, muszą wiedzieć, że ich działanie jest działaniem patriotycznym - stwierdził były szef MON.
Źródło: niezalezna.pl,
Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo w tenisówkach, tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.
Macierewicz to człek szalony!? To były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.
Jaki związek łączył ojca bliźniaków Rajmunda z Fornalską? Czy Macierewicz to wnuk Dzierżyńskiego? Takich i wiele jeszcze innych mam pytań.
Antoś Smoleński to jedyny rewolucjonista jaki ostał się na świecie!? To potomek Czyngis- Chana, i krewny Feliksa Edmundowicza !? To on oddał pierwszy strzał z Aurory!?


28 01 2024 Niesamowity precedens: Izrael przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.
Republika Południowej Afryki pozwała Izrael o ludobójstwo Palestyńczyków w Gazie i MTS postanowił zająć się sprawą, stwierdzając, iż zarzuty są tak uprawdopodobnione i na tyle poważne, że skutkują podjęciem dalszego procedowania przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości.
O szczegółach sprawy można się dowiedzieć od redaktora dr. Wojciecha Szewko z jego audycji "Na Wschód od Bliskiego Wschodu"  tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=MEOCVPGni6Y
Oczywiście, wszystkie środki masowego przekazu w Polsce na ten temat milczą jak zaklęte, zarówno lewackie jak i te "nasze" licząc, że sprawa rozejdzie się po kościach, ale widać wyraźnie, że się nie rozejdzie. Na przykład w portalu Niezależna. pl dowiedzieć się można, :  "Owoce i warzywa w diecie psa. Które są najzdrowsze, a których lepiej unikać? ", co tam jakiś MTS i jakieś ludobójstwo, kogo to może obchodzić?
Źródło: niepoprawni.pl, 
No wreszcie, ktoś się zdenerwował. I to przez koga, przez państwo, w który jeszcze nie tak dawno był apartheid. 
26 01 2024 Czarzasty nie pozwolił mówić Macierewiczowi. "Precz z komuną!" - usłyszał były członek PZPR.
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty nie pozwolił Antoniemu Macierewiczowi ustosunkować się do słów, jakie padały na jego temat z sejmowej mównicy. "Precz z komuną!" - skandowali posłowie PiS do byłego członka PZPR zasiadającego obecnie w prezydium Sejmu. Podczas dyskusji w Sejmie w serii pytań i odpowiedzi rozmawiano m.in. o podkomisji badającej tragedię smoleńską. W ocenie jej przewodniczącego Antoniego Macierewicza, padły z mównicy sejmowej kłamstwa, więc wiceprezes PiS chciał je sprostować. Ale... - Nie można - odparł wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
"Sejm został wprowadzony w błąd" - mówił Macierewicz, po czym Czarzasty przywoływał go do porządku i groził wykluczeniem z obrad. - Precz z komuną! - zaczęli skandować politycy opozycji.  "Czy państwo nie widzicie, że jesteście czasami śmieszni?" -
zapytał w odpowiedzi wieloletni działacz PZPR. Cezary Tomczyk o rozliczeniu Antoniego Macierewicza. – To nie jest tak, że można w Polsce wydać 36 mln zł. Mówię tylko o tym wąskim aspekcie, który dotyczy samych kosztów takich bezpośrednich działania podkomisji, że można te pieniądze przepalić, wydać, zamówić ekspertyzy, które nie mają żadnego znaczenia, przeprowadzić serię wybuchów, testów na parówkach i uznać, że nic się w tej sprawie nie stało. Ktoś musi odpowiedzieć za to wszystko, co się tam działo, a zapewniam, że działo się bardzo wiele złego – mówił w "Onet Rano." wiceszef resortu obrony narodowej.
Źródło: niezalezna.pl, wp.pl
Macierewicz coś ty tej Polsce zrobił, a może co tobie ta Polska zrobiła!? Chyba już wiem kogo Putin miał na myśli mówiąc: Nasz człowiek w Warszawie.
Czarne chmury nad Macierewiczem, ciekawe gdzie, a raczej u koga się schowa przed sprawiedliwością!? 36 milionów złotych kosztowała nas podatników Komisja Smoleńska, a raportu jak nie było tak nie ma!?
Prezydent leżał nagi w błocie, a Macierewicz w tym czasie balował w smoleńskiej restauracji przy suto zastawionym stole, i jakoś nie bał się snajperów!?

26 01 2024 Co grozi Obajtkowi? Giertych odpowiada.
Temat fuzji Orlenu z Lotosem powraca ze zdwojoną siłą po opublikowaniu przez dziennikarzy TVN24 niejawnych dotąd ustaleń NIK. Poseł KO Roman Giertych domaga się wszczęcia śledztwa z urzędu. W rozmowie z money.pl wyjaśnia, co może grozić prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi.
W lipcu 2023 r. Najwyższa Izba Kontroli sporządziła raport dotyczący fuzji Orlenu z Lotosem po kontroli w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Dziennikarze TVN24 dotarli do nadal nieopublikowanego dokumentu. Według NIK spółce Saudi Aramco zapłaciło o 7,2 mld zł mniej za część Lotosu, niż była ona warta. Artykuł 296 Kodeksu karnego mówi, że osoba, która zarządza spółką i wyrządziła jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. 1 października ubiegłego roku z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości, kierowanego wówczas przez Zbigniewa Ziobrę, przepisy zaostrzono. W przypadku mienia wielkiej wartości wymiar kary może wzrosnąć do 25 lat. Przewiduje to art. 306b Kk, zgodnie z którym za decyzję gospodarczą, która przyniesie spółce stratę powyżej 5 mln zł, członek zarządu może trafić do więzienia na okres do 20 lat, a powyżej 10 mln zł - do 25 lat.
W grudniu 2022 r. "Gazeta Wyborcza" ustaliła, że sprzedaży przez Orlen udziałów w Lotosie spółce Saudi Aramco nie konsultowano pod kątem bezpieczeństwa energetycznego Polski, a przed podpisaniem umowy sprzedaży ominięto przepisy Ustawy o kontroli niektórych inwestycji. "GW" pisała, że transakcja nie miała rekomendacji służb specjalnych, a umowa sprzedaży nie była objęta tajemnicą państwową (klauzulą "tajne"), bo prezes Orlenu Daniel Obajtek nie miał dostępu do tajemnic państwowych. W odpowiedzi Obajtek przekonywał, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a transakcja została zabezpieczona. Twierdził, że w mediach pojawiają się nieautoryzowane dokumenty dotyczące transakcji z Saudi Aramco, "które w żadnym wypadku nie powinny się pojawiać, ponieważ każda dokumentacja handlowa ma klauzulę poufności".
Źródło: money.pl
W tym szale nienawiści, zapominano o jednym, sprzedajemy, za tyle, na ile znajdziemy kupca!? Fakt zawsze możemy się wycofać z oferty sprzedaży!?
Nie rozumiem Giertycha chroni immunitet, a Wąsika i Kamińskiego już nie!? No to w jakiej Polsce ja żyję!? Giertych tak kombinował, że nawet nie można go było przesłuchać, a co dopiero postawić mu zarzuty!? Unikał przyjmowania wezwań na przesłuchanie, symulował chorobę, później ewakuował się zagranicę !? Dlaczego Giertychowi nie odebrano immunitetu!? No i co się stało z mecenasie Giertych z ponad 90 mln złotych. Nadal nie wiemy!?

26 01 2024 Dlaczego Tusk chce wywołać wojnę domową?
Führer Bandy Czworga, koalicji przegranych, zwanej też Koalicją 13 Grudnia, mgr Donald Tusk, nie tylko podzielił ogłupione polskie społeczeństwo, lecz chce doprowadzić do rozlewu krwi. Pytanie, jakie się tu rodzi, brzmi: na kogo liczy rozkazodawca strzelania do górników Jastrzębskiej Spółki Węglowej, ówczesny premier. Donald Tusk utrzymujący dzisiaj, że czegoś takiego nie było? To jasne: on opisuje wydarzenia historyczne, jak je postrzega. To zapewne górnicy strzelali do Tuska! Czyściciel kominów, Pierwszy Sędzia II PRL, szykuje teraz Polakom coś więcej od strzelania do górników. Jego celem jest wywołanie wojny domowej w Polsce, bowiem stalinowcom w Unii Europejskiej potrzebna jest braterska pomoc w niszczeniu Europy ze strony wypróbowanego sojusznika. Czy to Weber obiecał mu posiłki wojskowe niezwyciężonej armii europejskiej za rozgromienie demokracji w Polsce? Ratlerek bojowy Tuska, ksiądz o.m.c. (o mało co) Hołownia, dolewa oliwy do ognia, kiedy z lekkością dyletanta nie znającego się na przepisach prawa, stawia do kąta sędziów Sądu Najwyższego!
Zatem wojna?
Jan Bogatko
Ps.: Tusk ma za sobą karne wojsko: byłych esbeków i dzieci zomowców! Nie musi liczyć się z nikim. Może kazać zabić prezydenta. Nie byłaby to pierwsza zbrodnia sługusa Webera. Wystarczy pomyśleć o zamachu w Smoleńsku czy nożowniku w Gdańsku, który padł ofiarą mafijnych porachunków. Czy Tusk wygra wojnę domową? Ma spore szanse przy bezwolności społeczeństwa. Może się też okazać, że podzieli los Ceausescu i zginie z rąk własnych gwardzistów
Źródło: niepoprawni.pl,
Jestem bardzo wdzięczny Tuskowi za to że pozbawił mnie pieniędzy w OFE!? Wyobraźcie sobie jakbym się czuł źle z emeryturą ponad 7000 złotych na miesiąc!? Cały czas o jakieś głupotach bym marzył!? A tak starczyło do końca miesiąc to jestem bardzo zadowolony!? 
25 01 2024 Pokażmy się: Patriotyczny front.
Na co jeszcze czekamy?! Aż będzie za późno? By potem powtarzać: - "Mądry Polak po szkodzie"? Czy jest nas mało? Czy po 30 latach złudnej wolności straciliśmy naszą waleczność? Naszą odwagę i wolę obrony swoich swobód? Nie chce mi się w to wierzyć.......
Gdy w sierpniu 1980 roku w Trójmieście i Szczecinie, a po chwili również w innych miejscach, zaczęliśmy strajkować, to dosłownie natychmiast poparło nas 10 milionów Polaków. Nie bali sięnawet przystąpić do Solidarności komunistyczni członkowie partii PZPR. To był – dobre na to słowo – zryw narodowy......
Berlińska marionetka, Tusk Donald i jego przyboczni, już dzisiaj zasługujący na dziesięcioletnie wyroki sprawiedliwych sądów, chcą, bez najmniejszej wątpliwości, zetrzeć wreszcie, po setkach lat nieudanych usiłowań, Rzeczpospolitą z map świata......
Wrócę do Solidarności z czasów okrągłego stołu. Co pozostawiliście Polakom po tym Okrągłym Stole? To co dzisiaj widzimy na ulicach? Jak mogliście dopuścić do reprezentowania Solidarności przez Tuska, Michnika, Kuronia, Mazowieckiego, Frasyniuka i inne zdradzieckie pomioty.…..
Więcej na podstronie Polityka

25 01 2024 Panie Tusk!
Jeśli posłowie nie są posłami to Pan kim jesteś? Koalicyjna większość sejmowa jest tylko jednym z elementów systemu władzy w Rzeczpospolitej. Pańscy pracownicy nie potrafią przeprowadzić napisanego chyba jednak nie polską ręka scenariusza, prószek, agresywne osiem gwiazdek to się da. Ale rozpirzyć resztę państwa i gospodarki wschodzącej?  Nawet idiotoodporny mechanizm niemieckiego młynka do mielenia kawy czy polaczków udało im się spieprzyć. Ewidentnie made in germany kombinacja poza zasięgiem pańskich kmiotków uentermenschen czy polskojęzycznej wspólnoty złodziejsko- żebraczej jak pisał o postkomunie filozof , ksiądz i góral w jednej osobie. Niemcy bez czołgów nie są straszni, ormowców dzieci do pierwszego na pełnej k... pie...nięcia łzy ronić będą jak Szymek marszałka odstawiający. Nie sroż się Pan, jak krokodyl jakiś, bo nie na własnych pazurkach jedziesz. Złość i coraz słuszniejszy gniew  Polaków budząc wkurzysz Pan znowu kiejkutów starych. Bo naród z powodu Pańskiej prostackiej i osobistymi nadmiarami grzeszącej Małości wkurzony w drodze pomiędzy ustami, a brzegiem pucharów kiejkutom stanie. Przeginając pałę narażasz Pan interesy najistotniejszych sponsorów. Jeśli Ci na Polsce nie zależy, to na własnym zadku skup Pan uwagę.
Źródło: niepoprawni.pl,
Z archiwum: Być może w młodości trzej przyjaciele.
Merkel i Putin droczą się za przeproszeniem jak para zakochanych a przede wszystkim robią wspólnie dobre interesy. Angela Merkel według prof. Krasnodębskiego“Jedną z fascynacji Merkel był język rosyjski”, “Wygrała olimpiadę języka rosyjskiego i w nagrodę pojechała do Moskwy”, “Tam gdzie mieszkała, stacjonowało wielu żołnierzy sowieckich”. Rodzina Merkel dokonała wyboru opcji niemieckiej.
Władimir Putin po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w KGB jako oficer operacyjny. W latach 1985–1990 służył na terytorium Niemieckiej Republiki Demokratycznej,oficjalnie pracował jako dyplomata.
Z kolei Donald Tusk w dzieciństwie mówił po niemiecku, w latach 90. wydawał książki o Gdańsku podkreślając jego wielokulturowość, jest człowiekiem pogranicza kulturowego, a jego rodzina wybrała opcję polską. Z tą polskością Tusk ma problem i nie chodzi tylko o ten słynny artykuł w “Znaku” – “Polak rozłamany” “Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać”. Czyżby Stasiek ich połączył? Zastanawiałem się już od dawna nad tym ?

Z forum: Po co pytać kim ten człowiek jest. Skoro dla niego polskość to nienormalność, siedzenie na Wiejskiej torturą a istniejące prawo łącznie z konstytucją do rozumienia jak on to rozumie, to chyba  każdy widzi kim jest. Jak on sam tę sytuację wytrzymuje?

25 01 2024 Tymczasem świat się rozwija w kosmicznym tempie.
Kiedy nasze media wałkują do mdłości sprawę byłych ministrów PiS, uwięzionych przez nowy reżim Tuska pomimo ułaskawienia przez prezydenta, i ponownie uwięzionych i ułaskawionych, dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy, o których nasze media znowu nie mówią jakby sterowane jedna ręką. Dziś media nie mówiły o kilkuset blokadach rolników w całej Polsce. Rolnicy są zagrożeni bankructwem przez unijne ulgi dla "ukraińskich" firm produkujących masowe ilości zboża, które są sprowadzane za pół ceny m.in. do Polski. Tusk nic z tym nie robi - tzn. robi - zakazuje informowania opinii publicznej, więc nie ma tematu. Nikt nie pyta czy nauczyciele dostaną obiecane podwyżki, ani co z cenami benzyny i planowanymi bardzo dużymi podwyżkami cen prądu i gazu? Jest też jeden temat dla mnie zawsze fascynujący to odkrycia, wynalazki i wielkie inwestycje techniczne. Niestety najczęściej dowiaduję się o nich przypadkiem, bo nasza publiczna telewizja nigdy się tym specjalnie nie zajmowała. Pewnie dlatego, że większość dziennikarzy to absolwenci uniwersytetów, techniczne "00", jak np. pan Trzaskowski, którzy nie potrafią wymienić koła w samochodzie, a szybę w drzwiach przyklejają bezbarwną taśmą do papieru (i pewnie się dziwią, że im ucięło stopę) albo zwężają ulicę Świętokrzyską w Warszawie z 5 pasów ruchu do 2.
Jestem pod wrażeniem każdego filmu, który pokazuje jak powstają wielkie mosty, drapacze chmur, czy ostatnio u nas pokazywana trasa S19 w okolicach Lublina. Kiedyś znalazłam cykl filmów o największych pojazdach na świecie, np.  o budowie największego Airbusa przez firmy europejskie, albo największych statków wycieczkowców. Uczucie zachwytu nad ludzkim geniuszem przeplatało się ze świadomością, że to mogłoby się dziać i w Polsce, ale z jakiegoś dziwnego powodu się nie dzieje. Dziś zobaczyłam film z budowy najdłuższej sztucznej rzeki na świecie. Oczywiście jest to chińska inwestycja i każdy, kto dobrze zna angielski albo chiński może sobie poczytać o szczegółach.  Jeśli w nowym rządzie ministrem edukacji została pani Nowacka (lewacka), i swoje urzędowanie zaczyna od zakazu zadawania prac domowych, likwidacji religii w szkołach, okrojenia przedmiotów takich jak matematyka i historia, to o jakim rozwoju technicznym w przyszłości ona myśli? Że Polacy potrafią sobie sami pościelić barłóg u niemieckiego bauera i wykonać jego polecenia?
Źródło: naszeblogi.pl
Świat się rozwija a do Polski wraca średniowiecze, z inkwizycją, chwestią czasy jet kiedy znowu zapłoną stosy!?

25 01 2025 Wielki protest rolników. "Przez przepisy UE stracę 60 tys. zł rocznie"
Potężny protest rolników przelał się przez całą Polskę. Demonstrujący domagają się ograniczeń w imporcie produktów rolnych z Ukrainy do Polski. Strajkują również w kwestii wymogów unijnych związanych z Zielonym Ładem. - Przez unijne przepisy stracę 60 tys. zł rocznie - mówi nam jeden z protestujących. Protest objął teren całego kraju. Protestujący powiedzieli w rozmowie z Wirtualną Polską, że tylko w okolicach Zamościa na ulice wyjechało około 400 ciągników. Podobnie miało być w Chełmie (300), czy Chrubieszowie (500). Demonstracje miały miejsce również m.in. w  południowej  Francji  i Holandii. Główną osią protestów jest unijna polityka klimatyczna, która nakłada na rolników dodatkowe obowiązki i uderzy w ich zarobki. Jednym z zapalników stał się obowiązek ugorowania gruntów rolnych. Właściciele, którzy mają powyżej 10 hektarów, będą zobowiązani do pozostawienia 4 proc. gruntów na "obszary nieprodukcyjne". W praktyce oznacza to, że ziemia będzie leżała odłogiem. Protestującym nie podoba się także bezcłowy import żywności ze Wschodu. Rolnicy chcą uregulowania tej kwestii. Tłumaczą, że nie są w stanie konkurować z ukraińskimi holdingami, które nie muszą stosować się do unijnych wymogów. - Europa wymaga od nas olbrzymich ograniczeń w produkcji. Zakazy obejmują GMO i połowę środków ochrony roślin, które, nawiasem mówiąc, w Ukrainie są dozwolone - precyzuje Wiesław Gryn. Co dalej? Przywódca "Oszukanej Wsi" postuluje, by urzędnicy usiedli razem z organizacjami rolniczymi i dostosowali przepisy do rzeczywistości.
Źródło: money.pl
Jak to się stało, że tak nagle polska żywność jest dużo droższe od tej z Ukrainy!? Nie rozumiem dlaczego mam być pozbawiony dostępu do taniej żywności z Ukrainy!? Pamiętam czasy kiedy z Ukraińcy i Rosjanie przyjeżdżali do Polski, i kupowali u polskiego rolnika wszystko co się na polu urodziło. No i to było nie tak dawno!?
24 01 2024 „Musimy wychować naszych profesorów”
Władysław Gomułka 8 grudnia 1945 roku na I zjeździe PPR zapowiadał: „My dopiero musimy wychować naszych profesorów i wychowamy ich na pewno, ale dopiero po latach, po okresie potrzebnym na wychowanie profesora”. Zdawał sobie sprawę, że „przecież my profesorów na kursach nie dokształcimy”, bo na wychowanie postępowego profesora potrzeba lat. Niebawem doszło jednak do przyspieszenia procesu wychowawczego profesorów i już w 1950 roku Berman i Bierut powołali Adama Schaffa, ideologicznego profesora, na szefa Instytutu Kształcenia Kadr Naukowych, dla pospiesznego wychowania „naszych profesorów”, aby ci z kolei formatowali na modłę komunistyczną kolejne zastępy kształconych już postępowo Polaków. W eliminowaniu niereformowalnych, zacofanych, bo jeszcze z II RP, profesorów brali udział postępowi studenci pod batutą funkcjonariuszy partyjnych. Potem poszło już łatwiej, a skutek po latach był taki, że profesorowie wychowani według planów komunistycznych sami już czyścili kadry z elementu wstecznego. 
Postępowi historycy tak badają historię tamtych czasów, że nawet komunizm i polityczne czystki kadrowe potrafili z historii wyczyścić, podnosząc w istocie rzeczy pozytywną rolę SB i przewodniej siły narodu w ochronie/promowaniu wychowanych postępowo kadr. W wolnej już Polsce spora część coraz bardziej wykształconego pod ich batutą społeczeństwa stoi na straży postępowego wychowania, broniąc zdobyczy akcji wychowawczej systemu komunistycznego. I niby jak można naprawić niewydolny, patologiczny system, który pozostał – przez długie lata wolnej Polski – otwarty na postępowy blok radziecki i z nim kompatybilny? Nasza nauka funkcjonowała nadal według „obrządku” wschodniego, a „obrządek” zgniłego Zachodu był i jest odrzucany. Co więcej, ostrzega się przed nadciągającą z Zachodu cancel culture, pomijając fakt, że nasza biła i bije na głowę tę ze zgniłego Zachodu. Czyszczenie pamięci, i to w ramach projektów „Pamięć uniwersytetu”, stanowi wielki sukces komunistycznych metod wychowywania „naszych” profesorów.
Źródło: niepoprawni.pl,
Efekty pracy nauczycieli sprawują władzę, zatem dlaczego mamy im tak dobrze płacić!?
I znowu nauczyciele na pierwszym miejscu, pomimo, że efektem ich pracy jest Morawiecki i wielu mu podobnych!? Rodzic na stanowisku to dziecko musi być bardzo dobrym uczniem!? Tak było, tak jest, i tak będzie dalej!?
Współczesna szkoła postawiła przed sobą dwa główne zadania ogłupienie ucznia i przetrącenie mu kręgosłupa na całe życie. Stosując bardzo prostą metodę. Edukowanemu dziecku trzeba wrzucać do głowy taką ilość bredni do zapamiętania, żeby nie było w stanie zrozumieć nawet podstaw. Wobec dorosłych podobne działania prowadzą media. Nie jest możliwe, aby hodowany przez długie lata w ten sposób umysł dogłębnie wyedukowanego intelektualisty, nagle wyrzucił z siebie tę truciznę i zaczął myśleć samodzielnie. Dziwne w tym wszystkim jest to, że im człowiek bardziej wyedukowany tym większe będzie miał z tym problemy.

24 01 2024 Uderzenie w byłego premiera. Chcą odtajnić majątek Iwony Morawieckiej.
Do szybkich prac trafił projekt o ujawnieniu majątków małżonków polityków. Oficjalnie chodzi o przejrzystość życia publicznego, nieoficjalnie o uderzenie w byłego premiera - pisze "Rzeczpospolita". Majątek, który premier Mateusz Morawiecki deklarował w swoich oświadczeniach majątkowych, to tylko ułamek jego stanu posiadania. W 2021 r. Wirtualna Polska szacowała, że wraz z żoną Iwoną dysponuje dobytkiem o wartości około 40 mln zł. Część przepisał bowiem na żonę. Jak dużą? Nie wiadomo. Według ustaleń "Rz" do Sejmu trafił projekt Koalicji Obywatelskiej o odtajnieniu majątków odrębnych małżonków polityków. Złożył go na początku kadencji Borys Budka, dziś minister aktywów państwowych. Projekt zakłada też jawność majątków prezesów, wiceprezesów i członków zarządu spółek z udziałem Skarbu Państwa. - Głównym celem jest jawność i transparentność w życiu publicznym. Premier Morawiecki mówił, że z przyjemnością ujawni majątek żony, jeśli tylko wejdzie w życie odpowiednia ustawa, i nie chcemy odbierać mu tej przyjemności, ale przepisy nie są ograniczone personalnie do niego – powiedział "Rz" poseł KO Marek Sowa.
Źródło: money.pl
No, i tak dużego majątku Morawiecki dorobił się uczciwą pracą, nie wykorzystując tajnych informacji!?
Z forum: Wykorzystywanie posiadanych informacji przez premiera rządu do pomnażania majątku jest przestępstwem w każdy kraju poza Węgrami, Rosją Białorusią i Polską.

24 01 2024 ZNP komentuje podwyżki. "Myślę, że Tusk zwyczajnie się przejęzyczył".
- Jeśli chodzi o podwyżki, to trzeba docenić starania rządu - powiedziała w programie "Newsroom" WP Urszula Woźniak, wiceprezes ZNP. - Tylko ktoś niespełna rozumu deprecjonowałby to, że rząd pomimo trudności budżetowych, zabezpieczył kilkadziesiąt miliardów zł na podniesienie pensji nauczycielom. Z wynagrodzeniami nauczycieli jest tak, że przez osiem ostatnich lat ministrowie doprowadzili do dużego ich spłaszczenia, bowiem podnosili pensje tylko do poziomu minimalnego wynagrodzenia. Przez pewne okresy nauczyciele dostawali mniej, niż wynosiła pensja minimalna. W tej chwili nauczyciel początkujący, bez stopnia awansu zawodowego, ma wynagrodzenie 3690 zł brutto. Przypomnę, że minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia to ponad 4,2 tys. zł. Nauczyciel mianowany, doświadczony już zarabia 3890 zł brutto. Tym bardziej doceniamy te podwyżki, zwłaszcza że mają być kolejne. Tak naprawdę nauczyciel początkujący dostanie 1218 zł podwyżki, mianowany - i tu jest problem - tylko 1167 zł, a dyplomowany 1365 zł. Sądzę, że premier składając obietnicę podniesienia płac o 1500 zł, zwyczajnie się przejęzyczył - uważa Woźniak.
Źródło: money.pl
No bo jak Tusk obieca, no to tylko obieca, a jak powie że zabierze to zabierze, i ta maksyma jest znana wszystkim od dziesięcioleci!?

24 01 2024 Bartosz Arłukowicz o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika: Zastanawiam się, co muszą wiedzieć.
"Dla mnie postawa pana prezydenta jest jednak postawą żenującą" - tak gość RMF FM i internetowego radia RMF24 Bartosz Arłukowicz poseł KO komentuje ponowne ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. "Zostali skazani za podsłuchiwanie i za podrabianie dokumentów. Nie znam żadnych ich osiągnięć w walce z korupcją" - zaznacza. "Znam natomiast ich historię wykorzystywania CBA i instytucji państwa do walki z przeciwnikami politycznymi". "Cała wczorajsza wypowiedź pana prezydenta była kompromitująca. Pan prezydent manipulował, manewrował, próbował zarzucić odpowiedzialność na ministerstwo sprawiedliwości. To się nie udało. Koniec końców musiał połknąć swój własny język i pokazać publicznie, że w pierwszym ułaskawieniu się bardzo pomylił, a po drugie, że wolność Kamińskiego i Wąsika jest dla niego ważniejsza niż bycie prezydentem, który spełnia wysokie standardy demokracji" - zaznacza poseł KO. 
"Jestem lekarzem (...) słyszałem, że pan Kamiński prowadzi głodówkę, jest na granicy wydolności, trafił na SOR, potem do więzienia i zobaczyłem (wczoraj - przyp.red) pełnego wigoru, uśmiechniętego, zadowolonego z siebie i pełnego arogancji pana Kamińskiego"- podkreśla Bartosz Arłukowicz.
"Zastanawiam się, co ci panowie muszą wiedzieć, że ta wiedza ma tak silny wpływ na pióro pana prezydenta, który po raz drugi podpisuje ich ułaskawienie. Nie mam wątpliwości, że tajemnice tej sprawy są i przyjdzie czas, że ujrzą światło dzienne "- stwierdza gość RMF FM i internetowego radia RMF24. "Za błędy Niedzielskiego niech płaci Niedzielski, a nie budżet". Przypomniał też, że kłopoty mogą czekać innego ministra zdrowia z rządu PiS, Adama Niedzielskiego, który ujawnił dane lekarza i to jakie leki wypisuje. Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył za to karę w wysokości 100 tysięcy zł.  
"Wiem, że pani minister Leszczyna podjęła decyzję o szukaniu rozwiązań, aby to minister Niedzielski zapłacił za podjęte przez siebie inicjatywy, a nie budżet państwa. To jest właściwy kierunek" - powiedział Arłukowicz. "To nie państwo podało dane lekarza i leki, które wypisywał, tylko zrobił to pan Adam Niedzielski. Nie widzę żadnego powodu, żeby budżet państwa miał ponosić karę w imieniu pana Niedzielskiego. Pracują nad tym prawnicy, trzymam za nich kciuki, żeby za winy popełnione przez Adama Niedzielskiego odpowiadał Adam Niedzielski" - dodał.
Źródło: rmf24.pl
Przepraszam bardzo a od kiedy to Arłukowicz jest lekarzem!? Z tego co pamiętam to on tylko zamykał przychodnie i szpitale!?
Wreszcie w tym krajem” rządzą tacy fachowcy jak Sikorski, Budka, główna ekonomistka Leszczyna, specjaliści od rozbrajania armii jak Klich i Siemoniak, czy też zasłużeni dla służby zdrowia Arłukowicz z dr Ewą Kopacz – specjalistką od poszukiwania szczątków na 1 metr.
Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Dupiarz prezydentem, a Trynkiewicz Rzecznikiem Praw Dziecka!?
23 01 2024 Siedmiu krasnali junty Donalda Tuska…
Wystarczył miesiąc okupacji junty Tuska, by z Polski zrobić marksistowską Republikę Konga! Oto przychodzi do Mazurka jeden z siedmiu (sic!) wiceministrów spraw zagranicznych, czyli Władysław Teofil Bartoszewski (syn „profesora” Władysława, którego Niemcy zwolnili z Oświęcimia „ze względu na zły stan zdrowia” !) i oświadcza, że „w tej chwili nie mamy jeszcze dokładnego podziału funkcji” !......
Teofil Bartoszewski przyznał się także Mazurkowi, że za relacje z Niemcami będzie odpowiadać wiceminister Marek Prawda z „Konferencji Ambasadorów RP” – która to Konferencja żąda, by polscy podatnicy sfinansowali raport, w którym nasz kraj ROZLICZY SIĘ z „prywatnego niemieckiego mienia przejętego przez Polskę” ! Czyli zamiast reparacji, czy zadośćuczynienia za II Wojnę Światową........
Marek Jakubiak: „Jestem członkiem X kadencji Sejmu, Sejmu wielkiego nieróbstwa. My nic nie robimy jako Sejm, ciągle zastanawiamy się nad emocjami, ciągle powołujemy jakieś komisje, gonimy jakiegoś króliczka. Te awantury to nie są awantury, bo oni myśleli, że PiS zareaguje jak PO albo Lepper, że będzie okupacja, bijatyka, chamstwo, wyzywanie itd.”.......
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2024 Jarosław Kaczyński podjął "ostateczną decyzję". Chodzi o przyszłość PiS.
Jarosław Kaczyński zapowiedział swoim współpracownikom odejście z funkcji prezesa Prawa i Sprawiedliwości oraz przekazanie władzy nad partią w ręce młodszego pokolenia - informuje portal onet.pl. Przekazanie władzy ma się odbyć w przyszłym roku.
"Na krótkiej liście potencjalnych kandydatów na "delfina" znajdować się mają cztery nazwiska: Mateusza Morawieckiego, Mariusza Błaszczaka, Beaty Szydło oraz Przemysława Czarnka" - informuje portal.
Sasin: Nie zmienia się lidera w trakcie takich wydarzeń. Namawiam i będę namawiał pana prezesa do tego, aby był dalej prezesem Prawa i Sprawiedliwości, dlatego, że jego przywództwo jest nam potrzebne - mówił dziś w Radiu Zet Jacek Sasin, pytany o medialne doniesienia ws. przekazania przywództwa w partii.
Chciałbym, żeby prezes Jarosław Kaczyński jak najdłużej był szefem PiS, spajał nasz obóz, a potem chciałbym również wystartować w tym zaszczytnym wyścigu - zapowiedział były premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki został też zapytany, czy wystartuje w wyborach prezydenckich w 2025 r. - Tę decyzję podejmie komitet polityczny PiS za 10 miesięcy, mniej więcej - zaznaczył.
Źródło: niezalezna.pl, money.pl
No a jak Kongres będzie chciał by nadal był prezesem, no to co wtedy nie chcem ale muszem!?

23 01 2024 Premier Donald Tusk świętuje na Ukrainie oderwanie Lwowa od polski.
Premier Donald Tusk pojechał świętować na Ukrainie Dzień Jedności Ukrainy, czyli zjednoczenie Ukraińskiej Republiki Ludowej i Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Święto to ma związek z wojną ukraińsko-polską, której ofiarą są Orlęta Lwowskie. Ukraińskie plany zagarniacie ziem sięgały Rzeszowa i Przemyśla. Ten człowiek, Polski premier, Donald Tusk, dla władzy jest gotów być wrogiem niepodległości Polski. Ta data odwiedzin Ukrainy jest nieprzypadkowa. To sygnał dla Rosji, Niemiec, Brukseli, Francji, że Tusk jest gotów na wszystko - na wszystko co najgorsze dla Polski. Ostatnie miesiące rządów Zjednoczonej Prawicy pokazały, że stosowanie wobec Ukrainy taryfy ulgowej dotyczącej nawet najbardziej istotnych dla Polski zagadnień jedynie rozzuchwaliło Zełeńskiego. Po Tusku można by się spodziewać jakiejś pogłębionej analizy ostatnich dwóch lat. Niestety. Cichosza na temat tablic i pomników upamiętniających zbrodniarza Szuchewycza, ni słowa o prowadzeniu poszukiwań polskich ofiar mordów ukraińskich z lat 1939-44. Za to usłyszeliśmy deklarację o udzieleniu pożyczki Ukrainie na zakup broni (nie wiadomo jednak, czy polskiej) oraz uruchomienia wspólnej produkcji uzbrojenia, w tym na terenie Polski. I to z ust premiera rządu, który właśnie zamierza rekordowy od 1989 r. deficyt budżetowy. A na dodatek Tusk w imieniu Polski ogłosił gwarancje dla Ukrainy. I nie pytajcie mnie, co to znaczy, bo tego pewnie i sam Rudy nie pojmuje.
Wydaje się, że lada moment należy oczekiwać rehabilitacji Lola Pindola, który wszak znacząco przyczynił się do wzmocnienia sił obronnych Kijowa. Wszak gdyby nie on, Rosjanie dokonali by znaczniejszych postępów w 2022 roku. A tak zaopatrzenie utknęło na dziurawych drogach...Kto wie, może nawet dostanie z tej okazji jaki ichni order… ;) A swoją drogą ciekawe, czy gdyby nie aktualna wojna, Tusk składałby wizytę w Moskwie z okazji 4 listopada....... Dzień Jedności Narodowej, ustanowiony przez Putina w rocznicę wypędzenia Polaków z Kremla.
Źródło: niepoprawni.pl,
A co takiego się stało, a może czego się bał Tusk, że w czasie wizyty w Kijowie nie nosił ręki w kieszeni!?
Pojechał: nasz człowiek w Warszawie, no i miałem nadzieję, jak to się kiedyś mówiło: pojechał w futerku, wrócił w kuferku!?
Z forum: Tusk pojechał, aby zagwarantować pierwszeństwo Niemiec, przy przyszłej odbudowie Ukrainy. Środki da UE ze składek państw unijnych, czyli naszych polskich też.
To proste. Jak Ukraina bierze kredyt, to Tusk gwarantuje, że odda.

23 01 2024 Bolszewicy z „koalicji 13 grudnia” w natarciu.
„Uważam, że jeżeli naród będzie milczał, to ta władza nie cofnie się przed niczym. A przecież doskonale wiemy, że planem ostatecznym jest zlikwidowanie suwerennego państwa polskiego; doprowadzenie do sytuacji, że będziemy mieli tutaj do czynienia z jakimś terytorium o niższym statusie niż niemieckie landy. Na to nie ma zgody zwykłych obywateli” czytamy opinie w mediach prawicowych. Począwszy od ataku „koalicji 13 grudnia” na publiczne media w Polsce trwają liczne manifestacje i protesty obywateli nie zgadzających się z bezprawnymi działaniami obecnych władz. Powodów do niezadowolenia przybywa wraz z kolejnymi decyzjami ministrów rządu Donalda Tuska, dotyczącymi m.in. bezprawnie osadzonych w więzieniu - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz niszczenia niezależności prokuratury. Przedwyborcze zapowiedzi Tuska wskazują na możliwość podjęcia podobnych kroków wobec Trybunału Konstytucyjnego, prezesa NBP, a także na podważanie tysięcy powołań i awansów sędziowskich, które leżą w kompetencji Prezydenta RP. Pomijanie w działaniu konstytucji oraz wyroków Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego prowadzi do paraliżowania państwa i dezorientacji społeczeństwa, osłabia zaufanie obywateli do państwa prawa. Będziemy również wyrażać solidarność z więzionymi posłami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem.
Jest coraz więcej powodów, żeby manifestować. Zaczęło się od telewizji, a w ciągu pierwszego miesiąca tej władzy przybywa kolejnych powodów, żeby się niepokoić. Władza antypolska chce doprowadzić do kompletnego bezwładu prawnego w Polsce, stosowania bandyckich metod siłowych co w konsekwencji doprowadzi do wojny domowej i ataku roSSjan na Polskę osłabioną i podzieloną. Historia kołem się toczy ? Nowe rozbiory ?
Źródło: naszeblogi.pl
Nie mam nic przeciwko temu by granica na Wiśle była, i co mi to za różnica pod czyim butem się znajdę!? 6 lat mieszkałem w Niemczech i nie żałuję, mogłem zostać na stałe, ale........!?
Mieszkałem kilka lat w Niemczech, jako niewolnik, i lepiej żyłem, jak wolny człowiek w Polsce!? Ba po powrocie do Polski marzyła mi się granica na Wiśle!?

23 01 2024 Czystka w państwowych spółkach. "W rewolucję nie wierzę"
Wkrótce ruszy kadrowa czystka w państwowych spółkach. Zgodnie z deklaracjami Donalda Tuska nowe władze firm mają być wyłaniane w konkursach, a ich zasady mają być jasne i transparentne dla Polaków. W pozytywny efekt tego zabiegu wątpią eksperci. "Nieprawdziwe są doniesienia medialne, jakoby prezesów spółek miał wybierać osobiście premier Donald Tusk lub o tym w inny sposób decydować" — dementuje medialne doniesienia Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP). To odpowiedź na pytania money.pl o nadchodzące zmiany kadrowe w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. 
Kandydaci — zarówno na członków rad nadzorczych, jak i zarządów — mieliby przejść przez sito niezależnego komitetu nominacyjnego, rozstrzygającego konkursy na najważniejsze stanowiska w państwowych spółkach. A więc ciała doradczego działającego na wzór podobnych tworów powołanych do życia w Niemczech, Norwegii czy we Francji. Formujący się komitet przy premierze ma zastąpić "Radę ds. spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych", powołaną przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Rzecz w tym, że komitet jeszcze nie powstał, a porządki w spółkach państwowych zaczną się lada moment. Zdaniem prezesa FOR udział właścicielski państwa zwiększa ryzyko kryzysu w sektorze bankowym. A tym samym w całej gospodarce.  — Gdyby spółek państwowych było mniej, łatwiej byłoby społeczeństwu obywatelskiemu śledzić nominowania do rad nadzorczych i zarządów. A obecnie stołków jest tak dużo, że nawet sami zasiadający w nich nominaci nawet nie wiedzą o tym, że w nich zasiadają, co ostatnio pokazał przypadek Anny Zalewskiej — podsumowuje prezes FOR.
Źródło: Money.pl
Dawno tak się nie uśmiałem, mój kolega, wybitny sportowiec, ale on nawet nie był pewny ile jest 2x 2 miał takie szczęście, że na każdym egzaminie, otrzymywał takie pytania na które znał odpowiedzi!? No ale to było w głębokim PRL- u!?
Znaczy się Tusk chce przekazać cały majątek narodowy za czapkę ulęgałek w ręce obcego kapitału!?
Będą tacy sami specjaliści jak Bieńkowska na szefa Orlenu ? No bo kiedyś podobno tankowała samochód na Orlenie!?
22 01 2024 Obiecanki-cacanki a Tuskowi władza. Foto
Jak wiadomo człowiekowi najtrudniej przyznać się, że został zrobiony w bambuko. Mali i drobni przedsiębiorcy wreszcie zaczynają rozumieć, że obietnice „wakacji ZUS”, płatnych urlopów czy też domniemywana przez zadłużonych w ZUS kolejna „abolicja” to były tylko pijarowe zagrywki ryżego.....
Nie jestem rozczarowana, jestem wściekła - przyznaje wiceprezeska Związku Nauczycielstwa Polskiego Urszula Woźniak. To jej reakcja na projekt rozporządzenia płacowego dla nauczycieli. Wynika z niego, że obiecane jeszcze w kampanii wyborczej "nie mniej niż 1,5 tys. zł brutto"......
Gdyby jednak przeliczyć podwyżki na procenty wcale tak źle nie jest. Płaca minimalna bowiem wzrosła o niespełna 18%. Wynagrodzenia nauczycieli odpowiednio zaś o 33%, 30% i 30%. Zatem Tusk… dotrzymał zobowiązania przedwyborczego. ;)......
Stąd oburzenie. Bo przecież średnia to jedno z największych kłamstw wymyślonych przez ludzi trzymających władzę dla ogłupiania maluczkich. Obrazowo – jeśli ja jem mięso a ty kapustę to średnio wychodzi, że jemy bigos. ;) Wystarczy, że w placówce oświatowej na 5 osób dwie mają dodatki rzędu 100% wynagrodzenia to średnia rośnie aż o 40%......
Więcej na podstronie Polityka

22 01 2024 Polowanie na wrogów Eurokołchozu rozpoczęte!
Widzimy, że nowy rząd jest w pełni zdeterminowany, aby przywrócić w Polsce praworządność i bardzo się z tego cieszymy – powiedział rewizor Gdyby jednak Reynders znał historię Polski oraz metody „przywracania w Polsce praworządności” przez führera Tuska - mógłby się zdziwić, jak bardzo te metody są podobne do metod Bolesława Bieruta, gdzie pod sowieckim nadzorem walczono o te same wartości, które obecnie „czynią z nas Europejczyków”.......
Pochwała komisarza Reyndersa dla bandyterki Tuska i jego junty – to także pochwała stanu wojennego, wprowadzonego podstępnie przez nienawidzącego polskości niemieckiego nominata i zgody junty 13 Grudnia na likwidację polskiej państwowości!......
Giertych to nie jedyny - nietykalny osobnik, skoro od ponad dwóch lat nie znalazł się żaden odważny sędzia, który chciałby rozpocząć proces łapownika Nowaka, znanego jako Lolo Pindolo oraz prawa ręka führera Tuska, który milionowe łapówki ukrył w meblach! Z kolei „kopertnik” Grodzki.....
Więcej na podstronie Aktualności
Foto: Tusk wali pięścią Sikorskiego. Zacytuję Mickiewicza: Było bilardzistów wielu, ale żaden z nich nie śmiał podrapać się, po jajach przy Donku gauleiteru!? Gauleiter kuje podkowę, póki do niego nie pasuje!? No tak tylko, że podkuwa się konia, a nie sikorkę!? Ręka w kieszeni to wyraz największej pogardy, dla tego z kim się spotykamy!?
21 01 2024 Nie będzie wniosku przeciwko Rosji do ETPCz. Pro-kremlowskie media usatysfakcjonowane decyzją Sikorskiego........
„Polski rząd nie będzie wnosił pozwu przeciwko Rosji do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w związku z katastrofą polskiego prezydenckiego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem w kwietniu 2010 roku, biorąc pod uwagę nikłe szanse na wygranie takiego sporu” – tę wypowiedź Sikorskiego przytoczyła TASS......
Tragedia rozbił się samolot, prezydent leżał nagi w błocie, a Macierewicz jakby się nic nie stało, zasiada przy suto zastawionym stole w pobliskiej restauracji, i biesiaduje. Potem w pociąg by szybciutko zadbać o teczki....!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2024 Piękna mowa, ale o czym?
Rzadko i niechętnie słucham przemówień sejmowych, gdyż sejm w moim przekonaniu, to forum, gdzie winny zapadać ważne dla państwa i narodu decyzje. A tymczasem większość wystąpień posłów, to albo reklama jakichś bardziej lub mniej sensownych pomysłów partyjnych lub próby zwrócenia na siebie uwagi.....
Bosak, krytykując exposé miał jednak na celu nie konfrontowanie go z programem ostatnich 8 lat rządów prawicy, ale potraktował je na równej płaszczyźnie z tym, co wytykał Tuskowi (…..) czyli wart pałac Paca a Pac pałaca......
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Teraz się kłócą kto mnie ukradł!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2024 Nie będzie podwyżki 1500 zł dla nauczycieli. Kolejna obietnica ze "100 konkretów" - idzie do szuflady
Media donoszą, że zawarta w "100 konkretach" Koalicji Obywatelskiej obietnica podwyżki co najmniej 1500 zł brutto dla nauczycieli idzie do szuflady. Oświatowi związkowcy otrzymali projekt rozporządzenia płacowego MEN i są wściekli. - Nie będzie spełnienia kolejnej obietnicy? I to pomimo tego, że ponad połowę środków na te podwyżki przygotowaliśmy my, podnosząc subwencję o rekordowe ponad 12 mld zł? - pytał na Twitterze szef MEiN w rządzie Zjednoczonej Prawicy, Przemysław Czarnek.
Źródło: niezalezna.pl
W piątek ZNP otrzymał do zaopiniowania projekt rozporządzenia płacowego Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jak wyliczyli związkowcy, podwyżki dla nauczycieli wyniosą od 1167 zł do 1365 zł brutto. 1 lutego 2024 r. ma odbyć się w tej sprawie spotkanie uzgodnieniowe. No bo jak Tusk obieca, no to tylko obieca, a jak powie że zabierze to zabierze, i ta maksyma jest znana wszystkim od dziesięcioleci!?

21 01 2024 Kaczyński próbował odwiedzić Wąsika. "Nie dałem rady nic zrobić".
Prezes PiS Jarosław Kaczyński próbował w piątek spotkać się z przebywającym w zakładzie karnym w Przytułach Starych koło Ostrołęki Maciejem Wąsikiem. Ze względu na przepisy prezesowi PiS nie udało się porozmawiać z osadzonym. Przyjechałem odwiedzić go (Wąsika - PAP) jako kolegę ,ale przede wszystkim prosiła mnie o wizytę małżonka Macieja Wąsika, która jest bardzo zaniepokojona jego stanem zdrowia. Jej zdenerwowanie jest dla mnie zupełnie uzasadnione - powiedział dziennikarzom Jarosław Kaczyński. Po wyjściu z zakładu Kaczyński przekazał, że nie udało mu się spotkać z Wąsikiem, mimo posiadania upoważnienie małżonki osadzonego. Nie dałem rady nic zrobić, bo przepisy są jednoznaczne - stwierdził. Mamy dziś u władzy pełnych złej woli i złych emocji ludzi. Taka władza nam - jako Polsce straszliwie zaszkodzi. Mam nadzieję, że nie będzie trwała długo - skomentował dla TVN 24 prezes PiS wychodząc z zakładu karnego.
Źródło: rmf24.pl
Dziwne te przepisy więźniowie nie mają ograniczeń widzeniach!? Zatem nie rozumiem w czym był problem!?

21 01 2024 Ogromne wydatki na ochronę Antoniego Macierewicza. Znamy kwotę.

Wiceszef MON Cezary Tomczyk wyjawił, że wizytę Macierewicza na targach w Kielcach chroniło aż 100 żołnierzy. Decyzją ministra obrony narodowej Antoni Macierewicz stracił prawo do ochrony i luksusowej limuzyny pod koniec ubiegłego roku. Teraz kierownictwo resortu poinformowało, ile środków z kieszeni polskich podatników wydatkowano na ten cel. — Samo paliwo kosztowało 230 tys. złotych — wyjawił na antenie TVN24 Cezary Tomczyk. Co dalej z Macierewiczem? "Dla niego nie skończyło się nic" Macierewicz zbudował własną potęgę na narodowej tragedii, kłamiąc i fałszując dane - mówi "Gazecie Wyborczej" polityk KO Krzysztof Brejza. Czy po rozwiązaniu podkomisji smoleńskiej usunie się w cień? Jego aktywność ws. rozliczania nowej władzy temu przeczy. - Dla niego nie skończyło się nic: ani walka z komuną, ani dochodzenie prawdy smoleńskiej - mówi poseł i znajomy Macierewicza. W piątek szef MON poinformował o stworzeniu eksperckiego zespołu, którego zadaniem będzie zbadanie działalności tzw. podkomisji smoleńskiej. - Musimy ocenić 8 lat funkcjonowania podkomisji, którą kierował pan Antoni Macierewicz. Musimy wyjaśnić zasadność, celowość i wiarygodność tych działań, bo efektów do tej pory nie zauważyliśmy - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Źródło: onet.pl, wp.pl,
Czyżby ikona PRL-owskiej opozycji Macierewicz miał trafić do aresztu!? Mówiąc szczerze zapracował na to!?
Czarne chmury nad Macierewiczem, ciekawe gdzie, a raczej u koga się schowa przed sprawiedliwością!? 36 milionów złotych kosztowała nas podatników Komisja Smoleńska, a raportu jak nie było tak nie ma!?
Z forum: Teraz dostanie ochronę całodobową przez cały rok , wraz z wyżywieniem i opierunkiem , w ramach akcji pod kryptonimem CELA +.

21 01 2024 Kosztowne podróże Małgorzaty Gosiewskiej. Znamy kwoty.
Małgorzata Gosiewska (była wicemarszałek Sejmu z PiS) w zeszłym roku wylatała ponad 100 tys. zł — informuje "Fakt", powołując się na zestawienia lotów, jakie gazeta otrzymała z Kancelarii Sejmu. Polityk w delegacjach spędziła 40 dni. Jak wylicza "Fakt", na przykład w dniach 23-27 kwietnia zeszłego roku najpierw poleciała z prezydentem Andrzejem Dudą w podróż do Mongolii, a już 29 kwietnia była w samolocie do USA, gdzie świętowała z Polonią obchody Święta 3 Maja. Po zsumowaniu wydatków na bilety lotnicze okazuje się, że 11 podróży Małgorzaty Gosiewskiej kosztowały podatników w zeszłym roku 106 tys. zł. Co na to sama polityk? – Wszystkie moje wyjazdy miały charakter służbowy. Większość z nich związana byłą z toczącą się od 24 lutego 2022 r. agresją rosyjską na Ukrainę i z przekazywaniem pomocy humanitarnej — mówiła "Faktowi" Gosiewska.
Źródło: onet.pl,
„Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci.”- Joanna Senyszyn 
19 01 2024 B. Sienkiewicz zbyt nachlany żeby wstać do polskiego hymnu?
No bo jak wytłumaczyć, że na trzeźwo zlekceważył Hymn Polski? Co to była za demonstracja pogardy dla Polski i Polaków? Co przez taką postawę chciał powiedzieć Polakom?......
Telewizja Republika razem z posłami PiS sugerują, że minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz miał w Sejmie "woreczek z białym proszkiem".......
Z forum: Bo to nie jego hymn. Pewnie jest tak samo podstawiony jak Szczynukowicz.
B. Sienkiewicz jest tej samej narodowości co Dzierżyński!?
Więcej na podstronie Aktualności
19 01 2024 Kosiniak-Kamysz: Powołujemy zespół ds. wyjaśniania działań podkomisji smoleńskiej.
Minister obrony narodowej zapowiedział powołanie zespołu ds. wyjaśnienia działań podkomisji smoleńskiej. - Musimy ocenić 8 lat funkcjonowania komisji, którą kierował poseł Antoni Macierewicz - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.- Musimy wyjaśnić zasadność, celowość efektów tych działań. Nie zauważyły jej także instytucje państwa - zapowiedział szef MON. - Z dniem dzisiejszym powołujemy zespół ds. zbadania działań podkomisji smoleńskiej. Będziemy oceniać funkcjonowanie komisji, ale nie będziemy oceniać i badać przyczyn katastrofy. To zostało dokonane przez komisję pana ministra Jerzego Millera - podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz. Chcemy bardzo merytorycznie pokazać, ile polski podatnik zapłacił za funkcjonowanie komisji. Kolejne audytu pokazują, że wydano łącznie 36 mln zł. Na same badania i ekspertyzy wydano 13 mln zł. Pewnie to nie są ostateczne koszty. Dlatego powołany jest ten zespół, żebyśmy mieli jasną i transparentną informację - zaznaczył.
Przed państwem najlepsi z najlepszych. To są oficerowie, ekspertki i eksperci, którzy służą Siłom Zbrojnym niezmiennie od dwudziestu, trzydziestu lat, pracowali z wieloma rządami, audytowali i przygotowywali największe procesy w Wojsku Polskim - powiedział wiceszef Cezary Tomczyk MON, prezentując skład zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej A. Macierewicza. Podkreślił, że jest to "elita polskiej armii w zakresie lotnictwa oraz audytu wojskowego". Poinformował, że przewodniczącym zespołu będzie pułkownik pilot Leszek Błach. "Ponad 36 lat służby, obecnie szef Zespołu Zapewnienia Jakości w Lotnictwie" - przekazał Tomczyk.
Źródło: wp.pl
Czarne chmury nad Macierewiczem, ciekawe gdzie, a raczej u koga się schowa przed sprawiedliwością!? 36 milionów złotych kosztowała nas podatników Komisja Smoleńska, a raportu jak nie było tak nie ma!?
No a to: Fundacja, której prezeską jest Aleksandra Wesołowska, córka Antoniego Macierewicza, otrzymała w 2016 roku pół miliona złotych z budżetu państwa - informuje "Super Express". Aleksandra Wesołowska, prowadzi fundację Bank Kobiecego Mleka, promującą karmienie piersią. Fundację wspiera finansowo PZU, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Ministerstwo Zdrowia i... warszawski ratusz!
Z forum: Wydaje się po ostatnich działaniach, że w instytucjach takich jak TK, RMN, KRS, PK... to już nie partyjne marionetki tylko bandyci zapewniający bezkarność i pilnujący partyjnych interesów pozostałych bandytów z ich organizacji... i mocno zaangażował się sam PAD i jego świta w podobną działalność.
Rozliczać i karać z największą surowością odpowiedzialnych za wszystkie nieprawidłowości.
19 01 2024 Tak bije się rekordy. W 4 dni wydobyli więcej węgla niż Polska przez cały rok.
Tylko w grudniu 2023 roku wydobycie w Chinach wyniosło 414,31 mln ton. Średnia dzienna produkcja węgla wyniosła tam wtedy 13,36 mln ton. Dla porównania w całym 2023 roku polskie kopalnie zdołały wydobyć zaledwie około 49 mln ton węgla kamiennego. Chiny wydobyły w 2023 roku 4,66 miliarda ton węgla, co oznacza wzrost o 2,9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Analitycy przewidują kolejny umiarkowany wzrost produkcji węgla w Chinach w 2024 roku. Na rynku węgla w roku 2023 nie próżnowała także Indonezja, znaczący gracz w zakresie eksportu węgla energetycznego. W 2023 roku wydobycie węgla w Indonezji sięgnęło 775 mln ton. Wydobycie węgla w Chinach osiągnęło w roku 2023 rekordowy poziom. Stało się tak dzięki koncentracji Pekinu na bezpieczeństwie energetycznym.
Wzmacnianie do 2035 roku pozycji sektora węglowego pozwoli Chińczykom na posiadanie niskokosztowej energii, opartej na własnych zasobach - mówi portalowi WNP.PL dr hab. inż. Paweł Bogacz, prof. Akademii Górniczo-Hutniczej. W 2023 roku nastąpił też wzrost importu węgla do Chin do rekordowego poziomu 474,42 mln ton. Na rynku węgla w roku 2023 nie próżnowała również Indonezja, znaczący gracz w zakresie eksportu węgla energetycznego. W 2023 roku wydobycie węgla w tym kraju osiągnęło 775 mln ton, przekraczając znacznie ustalony cel wynoszący 695 mln ton. Indonezja wyznaczyła sobie kolejny cel, planując tym razem wydobycie węgla w 2024 roku na poziomie 710 mln ton, co jest nadal wysokim poziomem.
- Widać, że Indonezja mocno stawia na wydobycie węgla w celu zaspokojenia potrzeb rodzimego rynku, a także dla realizacji eksportu surowca - wskazuje w rozmowie z portalem WNP.PL prof. Krystian Probierz, geolog górniczy. W ubiegłym roku nastąpił wzrost eksportu węgla z Indonezji, który wyniósł około 518 milionów ton. Było to o 11 proc. więcej w stosunku do poziomu eksportu odnotowanego w 2022 roku. Unia Europejska ma minimalny wpływ na globalną emisję gazów cieplarnianych. Jednocześnie ujemny bilans handlowy UE z państwami, w których produkcja dóbr nie jest w żaden sposób obarczona kosztami emisji, bezustannie powiększa się. Trzeba to mieć na uwadze mówiąc o kwestiach rozwoju energetyki, miksu energetycznego, czy też bezpieczeństwa energetycznego.
Źródło: wnp.pl
No to możemy sobie po oszczędzać na emisji gazów cieplarniach!? Niech no tylko przyjdzie jakiś urzędnik z nakazem likwidacji kopciucha, to poczuje jaki ma smak laska dziadka! A tak na mojego nosa jak tylko Tusk przekaże kopalnie niemieckim inwestorom, to węgiel w UE wróci z powrotem do łask!?
Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? I w interesie międzynarodowych korporacji jest likwidacja kopalń w Polsce, lub ich sprzedanie za złotówkę. No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? Nie wiemy tylko kto zgarnia kasę za zamykanie kopalń w Polsce!?

19 01 2024 Komunikat Ministerstwa Prawdy nr. 2.

Jedynym sprawiedliwym i legalnym sądem ludu pracującego miast i WSI, jest nasz postępowy rząd. Najwyższy sędzia, nasz postępowy premier, ma poparcie naszych sojuszników w Unii i na Świecie. Nasz człowiek w Moskwie, duchowy przywódca postępowego Świata, wkrótce przyjedzie do Polski z pielgrzymką do Poronina. Przy okazji, podzieli się swoim doświadczeniem w walce z kaczystowskimi faszystami - by żyło się lepiej wszystkim! Towarzysze i towarzyszki, ludu pracujący miast i WSI, przywrócimy praworządność tak jak my to rozumiemy. Jeśli na drodze rewolucji staną sądy, to usuniemy z Trybunałów faszystów i wsadzimy ich do pierdla. Przywrócimy ład medialny i wykorzenimy wszelką anty rządową propagandę popleczników kaczystowskich faszystów. Wszystkie kaczystowskie zbrodnie zostaną osądzone, zgodnie z radami naszego wielkiego przyjaciela z Moskwy i z Berlina - by żyło się lepiej wszystkim.
Źródło: naszeblogi.pl
Znofusz Tuskolandia, Zielona Wyspa, Sowa, hrabia von Rostowski, lord Sikorski...!?
No bo jak Tusk obieca, no to tylko obieca, a jak powie że zabierze to zabierze, i ta maksyma jest znana wszystkim od dziesięcioleci!? Wkrótce Zielona Wyspa, i te pieniądze nie należały do Polaków!? Boję, się że dobierze się do naszych oszczędności!?
Tak pieśń sama na usta się ciśnie!? Wyklęty powstań, ludu ziemi, Powstańcie, których dręczy głód. Myśl nowa blaski promiennymi. Dziś wiedzie nas na bój, na trud. Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata, Przed ciosem niechaj tyran drży! Ruszymy z posad bryłę świata, Dziś niczym – jutro wszystkim my!.....
A może bardziej by pasowała: Deutschland, Deutschland über alles, über alles in der Welt, Wenn es stets zu Schutz und Trutze brüderlich zusammenhält Von der Maas bis an die Memel, von der Etsch bis an den Belt. Deutschland, Deutschland über alles, über alles in der Welt!
Niemcy, Niemcy ponad wszystko, Ponad wszystko na świecie, Jeśli zawsze dla obrony Po bratersku są złączone Od Mozy aż po Niemen Od Adygi aż po Bełt Niemcy, Niemcy ponad wszystko, Ponad wszystko na świecie!

19 01 2024 Wygnać demona salcesonem? Za niemal 100 mln zł wszystko jest możliwe. Na to szły środki z Funduszu Sprawiedliwości.
Takie dotacje z Funduszu Sprawiedliwości dostać miała prowadzona przez sercanina i byłego egzorcystę ks. Michała Olszewskiego Fundacja Profeto. Organizacja ta w niejasnych okolicznościach buduje pod Warszawą ośrodek dla ofiar przestępstw. Sam ks. Olszewski jako egzorcysta zasłynął wypędzaniem "demonów" z wegetarianki za pomocą... salcesonu. Od kilku lat Fundusz Sprawiedliwości stał się prywatną skarbonką Zbigniewa Ziobry i jego partii. Prezentujemy wydatki planowane w latach 2022-2025, które ujawnił resort sprawiedliwości. Obecnie wszystkie przelewy z Funduszu zostały wstrzymane przez nowe kierownictwo resortu sprawiedliwości kierowanego przez Adama Bodnara, a wypłaty pieniędzy mają być poddane starannemu audytowi
Fundusz Sprawiedliwości — powstały w 2012 r. który co do zasady wspierać miał ofiary przestępstw — za rządów PiS zasłynął m.in. kupowaniem noży do pizzy czy mikrofalówek dla kół gospodyń wiejskich w całej Polsce, jedynym warunkiem przyznania dotacji na taki zakup było de facto takie czy inne wsparcie polityków Solidarnej, a później Suwerennej Polski. Podobną zasadą rządziło się wyposażanie Ochotniczych Straży Pożarnych w nowe wozy strażackie. Wszystko to jednak były "drobniaki". Bo cóż znaczy wóz strażacki dla OSP za około 1 mln zł w porównaniu z dotacjami w kwocie niemal 100 mln zł dla fundacji byłego egzorcysty, wsławionego tym, że "demony" z wegetarianki wypędzał... salcesonem.
"Duchy zaczęły krzyczeć: »Nie, nie waż się przynosić kiełbasy« i mówią do tego księdza: »Bądź człowiekiem, nie idź po tę kiełbasę«. Wtedy mi przyszło do głowy, że jest coś lepszego, niż kiełbasa i mówię: Salceson przynieś. Przyniósł ten salceson. Trzymam figurkę Matki Bożej z Guadalupe i powiedziałem: Pod rozkazami Matki Najświętszej macie jeść ten salceson. Zaczęły jeść, w końcu rzekły: Nie wytrzymamy tego i wyszły" — oto, jak opisywał swoje "egzorcyzmy" ks. Michał Olszewski w dziele "Być jak Hiob".
Źródło: onet.pl 
18 01 2024 Zagrożone trzy największe polskie inwestycje, uderzające w niemieckie interesy.
Po zaledwie miesiącu rządów ekipy Donalda Tuska, coraz więcej faktów świadczy o tym, że trzy największe inwestycje realizowane przez rządy Zjednoczonej Prawicy, tzn. budowa elektrowni atomowej, Centralny Port Komunikacyjny, oraz rozbudowa portu kontenerowego w Świnoujściu są zagrożone. Tak się składa, że wszystkie one były bardzo mocno kontestowane przez Niemcy......
Przypomnijmy, że pod koniec września tego roku rozpoczęła się realizacja nowej wielkiej inwestycji o charakterze strategicznym, czyli budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego na ponad 1000 hektarach........
Powołanie na pełnomocnika ds. CPK posła Macieja Laska, który od kilku lat jest zdecydowanym przeciwnikiem tej inwestycji, świadczy jednak o tym, że rząd Tuska będzie prowadził do jej „utrącenia”.......
Dzięki tej inwestycji do portu kontenerowego w Świnoujściu, będą mogły docierać nawet największe kontenerowce o długości 400 m, szerokości ponad 60 m i zanurzeniu do 15 m (….) port ten może być rzeczywistą konkurencją dla portu w Hamburgu.....
…...wszystkie te inwestycje uderzają w niemieckie interesy, albo w są sprzeczne z niemiecką strategią rozwoju, dlatego proniemiecki polityk Donald Tusk w ten czy inny sposób, doprowadzi do ich „utrącenia”.......
Więcej na podstronie Aktualności
18 01 2024 Sienkiewicz siedział podczas hymnu i dalej brnie. „Coś się we mnie przełamało” – przekonywał widzów TVN.
- Ten szantaż emocjonalny, który założył wszystkim PiS, który najświętszą pieśń śpiewa w imieniu prawomocnie skazanych przestępców spowodował, że nie byłem w stanie się przełamać. To nie jest pieśń śpiewana w imieniu skazanych w demokratycznym kraju praworządnym wyrokiem, to było nadużycie i profanacja. - w taki sposób minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz tłumaczył się z faktu, iż jako jedyny poseł siedział, gdy pozostali parlamentarzyści śpiewali hymn. W środę w TVN 24 Sienkiewicz został spytany, dlaczego podczas wtorkowych obrad Sejmu, gdy posłowie PiS zaintonowali hymn państwowy, nie wstał z sejmowej ławy. "Ponieważ nie godzę się na profanację polskiego hymnu. To jest jedyna wspólna pieśń Polaków; jeśli się jej używa do tego, żeby bronić przestępców odsiadujących karę, to jest to profanacja hymnu" - powiedział.
Podczas obrad Sejmu we wtorek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak apelował z mównicy o umożliwienie sprawowania mandatu poselskiego skazanym politykom PiS Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Po jego wypowiedzi posłowie PiS zaczęli skandować hasło "uwolnić posłów", co uniemożliwiło marszałkowi Sejmu kontynuowanie obrad. Marszałek Szymon Hołownia zarządził krótką przerwę w obradach, na co posłowie PiS zaintonowali hymn państwowy. Następnie politycy PiS m.in. w mediach społecznościowych odnotowali, że Sienkiewicz nie wstał do hymnu, tak jak zrobili to inni posłowie. Zachowanie ministra kultury spotkało się z krytyką polityków PiS. "Skandaliczne zachowanie! Gdy w Sejmie rozbrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, pułkownik minister Sienkiewicz nie wstał i ostentacyjnie siedział przez cały hymn" - m.in. napisał na portalu X poseł PiS Radosław Fogiel.
Źródło: niezalezna.pl
Sienkiewicz w oczach Tuska współczesna Joanna d'Arc, tylko patrzeć jak na ołtarze po raz drugi trafi!? 
Z archiwum: Kuba R. opowiadał mi, że w czasie spotkań z przedstawicielami CBA w swoim mieszkaniu przy ul. Włodarzewskiej, dochodziło do takich pijaństw, że niejaki Mariusz Kamiński był tak pijany, że chodził na czworakach i całował się z jego psem bokserką - tak Robert Nowaczyk opisywał zasłyszane od Jakuba R. historie o spotkaniach z CBA.
18 01 2024 "Proszę zejść". Macierewicz się wściekł po słowach Tuska.
W trakcie swojego wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk zwrócił się do Antoniego Macierewicza. Na jego reakcję nie trzeba było długo czekać. Były szef MON wszedł na mównice i domagał się możliwości zabrania głosu. Do porządku przywoływała go wicemarszałkini Monika Wielichowska (KO).
Zaczęło się od słów Tuska, w których przywołał niefortunną wypowiedź Marcina Horały. - Jeżeli ktoś cokolwiek ukradł niezgodnie z procedurami, no to oczywiście musi oddawać - powiedział w listopadzie polityk PiS-u. - Obóz Prawa i Sprawiedliwości podzielił się na dwie części. Ciekaw jestem gdzie pan Antoni Macierewicz znajdzie siebie. W grupie, która ukradła niezgodnie z procedurami czy w grupie, która kradła zgodnie z procedurami - powiedział Tusk, zwracając się do obecnego na sali byłego szefa MON. Gdy tylko premier skończył przemówienie, w kierunku mównicy ruszył Macierewicz. Polityk domagał się od prowadzącej obrady Moniki Wielichowskiej możliwości zabrania głosu. Panie pośle, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu. Nie jesteśmy w trybie żadnych sprostowań, proszę zejść z mówcy - powiedziała wicemarszałkini Sejmu. -  Nie proszę pani. Pani nie pozwala wyjaśniać kłamstw - protestował Macierewicz. Wielichowska nie zmieniła jednak stanowiska. Były minister nazwał jej działanie "bezprawnym", po czym wrócił na swoje miejsce.
Źródło: wp.pl
To było dobre!? No i patrzcie Macierewicz taki bojownik o wolność i demokrację, przegoniony przez wicemarszałek z mównicy sejmowej jak nieposłuszny dzieciak!?
No a to: Fundacja, której prezeską jest Aleksandra Wesołowska, córka Antoniego Macierewicza, otrzymała w 2016 roku pół miliona złotych z budżetu państwa - informuje "Super Express". Aleksandra Wesołowska, prowadzi fundację Bank Kobiecego Mleka, promującą karmienie piersią. Fundację wspiera finansowo PZU, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Ministerstwo Zdrowia i... warszawski ratusz!
Z forum: 38 milionów złotych kosztowała państwo polskie ( czyli mas ) tzw. Komisja Smoleńska badająca katastrofę lotnicza . Najciekawsze w tym jest to ze ani jeden z członków z tej komisji nie wyłączając Antoniego M przez 10 lat nie był na miejscu katastrofy ( żaden , ani nawet jeden raz ) za to do stanów sam Antoni M wykonał ponad setkę lotów , zawsze klasie biznes . . Ale wszystko było zgodnie z procedurami ! 
18 01 2024 "Doili ojczyznę bez umiaru". Tusk odnosi się do informacji Wirtualnej Polski dotyczących Jarosława Olechowskiego. 
Jak poinformował we wtorek Szymon Jadczak, były szef TAI znalazł posadę w kontrolowanym przez państwo banku Pekao S.A. Olechowski był jedną z twarzy TVP za czasów rządów PiS. Zaczynał od pracy reportera "Wiadomości", od 2017 roku zaczął kierować tym programem, a następnie od roku 2018 Telewizyjną Agencją Informacyjną. W kwietniu 2023 roku - po konflikcie pisowskich frakcji ścierających się w walce o wpływy w Telewizji Polskiej - Olechowski został odwołany i odszedł z firmy. Dariusz Joński ujawnił pod koniec grudnia, że Olechowski - tylko w 2023 roku - zarobił w TVP prawie półtora miliona złotych. Były już szef TAI pracował w mediach publicznych tylko do kwietnia 2023 roku. Mężczyzna stracił stanowisko w wyniku starć pisowskich frakcji o wpływy w Telewizji Publicznej. W środę z mównicy doniesienia WP skomentował premier Donald Tusk. Szef rządu zabrał głos podczas debaty dotyczącej odwołania ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. - Nachapali się tych pieniędzy. Mam kilkanaście kartek tutaj, kto ile wyciągnął z mediów publicznych. Wiecie, że gdy stracili te miejsca, gdzie doili ojczyznę bez umiaru to znaleźli się natychmiast w innych, żeby się jeszcze jak najbardziej nachapać - stwierdził Tusk.
Źródło: wp.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę jesteście zadowoleni z powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? Nie wierzcie w to że Tusk się zmienił, czy Kaczyński się zmieni, on chcą nas zmienić!?

18 01 2024 „Uwolnić Kamińskiego, wsadzić rudego”. Kolejna manifestacja przed więzieniem w Radomiu.
- Oni myślą, że my zapomnimy, że ta sprawa przejdzie tak jak każde inne łamanie prawa, że przejdziemy do codziennych spraw. Że dla Państwa nie będzie ważny Mariusz, który tutaj zostanie. Oni myśleli, że my przestaniemy się tutaj spotykać i wierzyli w to, że za chwilę sprawa ucichnie - powiedziała Barbara Kamińska, żona posła PiS Mariusza Kamińskiego, który został bezprawnie osadzony w więzieniu podczas protestu w Radomiu.
Codziennie pod więzieniami w Radomiu i Przytułach Starych organizowane są wiece solidarności z osadzonymi tam posłami Prawa i Sprawiedliwości, Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. W pierwszym z wymienionych przebywa były szef MSWiA. Dziś na miejscu zjawiła się Barbara Kamińska, żona osadzonego posła oraz jego syn Kacper Kamiński a także liczne grono protestujących. "Oni myślą, że my zapomnimy, że ta sprawa przejdzie tak jak każde inne łamanie prawa, że przejdziemy do codziennych spraw. Że dla Państwa nie będzie ważny Mariusz, który tutaj zostanie. Oni myśleli, że my przestaniemy się tutaj spotykać i wierzyli w to, że za chwilę sprawa ucichnie. Dzięki Wam ja w to wierzę. Każdego dnia jak was widzę moje serce się raduje, że jesteście tu z nami, że jesteście z Mariuszem"– powiedziała Kamińska. Przypomniała, że "to jest ósmy dzień protestu głodowego" Mariusza Kamińskiego.
"Wiecie państwo, w jakim stanie jest mój mąż. On jak zawsze mówi, że jest dobrze. Kiedy podaje mi parametry swoje życiowe, które lekarze badają, to wiem, że nie jest dobrze. Liczby o czymś mówią. Wiadomo, że dobrze nie jest, chociaż on zawsze tak powie, że będzie dobrze. Ja wierzę, że ta złożona przez niego ofiara, że poszedł do więzienia. Mam nadzieję, że to nie zostanie zmarnowane. My mamy obowiązek, nasza polska rodzina, wyciągnąć go stamtąd i to jak najszybciej" – wskazała. Dodała też, że jej mąż "został pozbawiony dobrego imienia - to jest człowiek, który zasługuje na to, by jego imienia nigdy nie splugawić, specjalnie tak zrobili, żeby jeszcze kolejny patriota był wyszydzany, my na to nie pozwolimy". W odpowiedzi zgromadzone na miejscu osoby zaczęły skandować: "Uwolnić Kamińskiego, wsadzić rudego".
Kacper Kamiński, syn uwięzionego posła, zwrócił uwagę, że "dzisiaj jest 9 dzień, kiedy są uwięzieni więźniowie polityczni". "To dziewiąty dzień hańby Donalda Tuska i Adama Bodnara. Ci ludzie nie wiedzą, co to hańba. Nie wiedzą, co to wstyd. Dziś przypomniałem sobie. Wszyscy pewnie pamiętacie hołdy, jakie Donald Tusk składał Niemcom. Przypominałem sobie też jedno z wystąpień Adama Bodnara, jak odbierał jakieś niemieckie odznaczenia, jaki hołd złożył Niemcom. Powiedział, że Niemcy są naszym mentorem i apelował, by zabierali głos ws. naszej praworządności. Mój ojciec często wspominał o tych, którzy zginęli podczas powstania warszawskiego. Dziś też walczymy z niemieckimi sługusami. Może jeszcze do nas nie strzelają, ale zabierają nam wolność. Tak jak ojciec był zawsze dumny z naszych wujów, ja jestem dumny, że mój ojciec siedzi w więzieniu, bo walczy o naszą wolność"
Źródło: niezalezna.pl
Kaczyński już nawet nie jest śmieszny, on jest tragiczny!? Order Orła Białego dla Kamińskiego, przecież gdyby orzeł zobaczył komu go przypinają, toby tak po prostu z Orderu odleciał!?
Panie Tusk a co tam słychać u syna Michała!? Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i czy córka Kasia nadal prowadzi portal o modzie, inaczej zakamuflowany punk przyjmowania łapówek!?
Prezydent kolejny raz ułaskawił Kamińskiego i Wąsika, no tak ale niezależny sąd może ich ponownie skazać!? Orkiestra gara, zabawa trwa w najlepsze. Grodzki schował wniosek o odebranie immunitetu do lodówki, a Giertych przed postawieniem zarzutów zwiał do Włoch, i to było wszystko zgodnie z prawem!? Nadal nie wiemy mecenasie co się stało z ponad 90 mln złotych.!?Takich przykładów jest więcej!?
Z forum: Prof. Adam Bodnar nie posłuchał apeli prezydenta Andrzeja Dudy – podał „Super Express”. Z informacji gazety wynika, że minister sprawiedliwości i prokurator generalny podjął decyzję i nie zarządzi przerwy w odbywaniu kary przez polityków PiS. 
15 01 2024 Wracamy do czasów zaleceń K. Marksa i dyktatorskich rządów!
Dzieje się coś nieprawdopodobnego w dzisiejszej Polsce. Okazuje się, że aby przywrócić subiektywnie rozumianą przez D. Tuska i jego sekciarską fanatyczną ferajnę tzw. deklaratywną mityczną "praworządność" to należy tego dokonać wszelkimi metodami, również łamiącymi obowiązujące prawo. Czyli według rządzących "cel uświęca środki" a tym samym zakładają, że bezprawiem można przywrócić prawo, ale takie prawo jak rozumie je guru-dyktatorek tej sekty. Warto w tym miejscu przytoczyć fragmenty opowieści o D. Tusku autorstwa J. Palikota w książce: "Kulisy Platformy". Co prawda ta książka była wydana w 2011 roku, ale wydaje się, że negatywne cechy D. Tuska w miarę upływu czasu tylko się pogłębiają.
I cóż to o D. Tusku opowiadał J. Palikot, który spędził w PO sześć lat, poznał jej liderów, jej prawdziwe cele i skrywane sekrety? Ano J. Palikot określa Donalda Tuska jako człowieka bezwzględnego i doskonale kontrolującego swoją agresję. Dowodem ma być chociażby scena, której był świadkiem, gdy w maju 2010 roku odwiedził Tuska w jego biurze: „Wchodzę i widzę Donalda w jednym z tych jego świetnych ciemnoniebieskich garniturów, w dobrych skórzanych butach - wyglądały na Ermenegildo Zegnę. Nogę miał opartą o piłkę nożną. […] Spojrzał na mnie i zachęcił: Wejdź, wejdź. Po czym mówi: Widzisz tę roślinę w rogu? Gdy się tu wprowadziłem, odwiedził mnie Leszek Miller. Powiedział wtedy, że dała mu ją jego żona, i prosił, żebym o nią dbał i żebym ją podlewał. Po tych słowach z całej siły kopnął piłkę w kierunku tej rośliny. Piłka odbiła się od niej, a następnie od biurka i telewizora. Po czym poszła kolejna ścięta piłka w tę roślinę. Uderzał w coś, co należało do Millera, którym był autentycznie zafascynowany". „To był prawdziwy Tusk ” – podsumowuje Palikot . – „mieszanina nihilizmu i cynizmu, a z drugiej strony pewnego wdzięku, uroku”.
J. Palikot nie ukrywa, że D. Tusk „ma swój urok”, ale poznał także jego inne, „partyjne, wręcz chamskie” oblicze: „Od początku widziałem, że traktował wszystkich członków tego swojego dworu jak warchołów. Knury – to określenie, którego używał w stosunku do nich najczęściej. Grzegorz [Schetyna] nie był tu wyjątkiem. I jego upokarzał. I jego czasem przedstawiał jako takiego knura bez manier, który potrzebuje tylko zeżreć, popić i pomlaskać językiem”.
Według Palikota Tusk jest „straszną sknerą”, która „liczy każdy grosz”. Do tego nie pamięta o „żadnych okazjach, imieninach, rocznicach swoich przyjaciół i znajomych. No, poza imieninami Grzegorza Schetyny. On rzeczywiście dostał raz od Donalda kopie mieczy jako prezent imieninowy. Ale to się zdarzyło akurat, gdy już był premierem. Prezent więc pochodził z rozdania kancelaryjnego”.
Tusk jest jak dziecko, kobieta, Rosjanin i grecki tyran... Palikot twierdzi także, że Donaldowi Tuskowi czasami brakuje męskości i zdarza mu się zachowywać jak dziecko. „Jest bardzo kobiecy w sposobie chodzenia, w relacjach z ludźmi. Z drugiej strony ma w sobie coś z charakteru Rosjan, którzy na ogół bardzo długo wprowadzają człowieka w atmosferę przyjaźni, bratania się, by nagle w pewnym momencie przeciąć to bezwzględnie”.
Źródło: niepoprawni.pl
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung). Czy Tusk i Kaczyński też tak uważają!?
17 01 2024 Komisja ds. Pegasusa powołana. Ruszyła lawina komentarzy.
W środę Sejm powołał komisję śledczą ds. Pegasusa. Decyzja została podjęta jednogłośnie. Już po chwili w sieci zaczęły pojawiać się liczne komentarze. Obok słów entuzjazmu przeczytać można komentarze sceptyczne. "Ciekawe, kto znów w tej sprawie zostanie ułaskawiony".
"Cały Sejm za komisją ds Pegasusa. 432 głosy, zero wstrzymań, zero przeciw" - napisała w serwisie X (dawniej Twitter) dziennikarka Anna Wittenberg.
Poseł Lewicy Tomasz Trela już zapowiedział w swoich mediach społecznościowych, że politycy PiS zostaną rozliczeni ze swoich działań związanych z Pegasusem. "Szykujcie się" - ostrzega, dodając, że cały proces rozliczenia będzie odbywał się "przy otwartej kurtynie".
"Sejm powołał komisję śledczą ds. Pegasusa. Nikt nie był przeciw. PiS też zagłosował «za». Komisja i tak by przeszła, a tak PiS może mówić, że nie ma nic do ukrycia, nie boją się, są otwarci. Komisja śledcza w tej sprawie to nam wszystkim oczy otworzy na liczne nieprawidłowości "  - skomentowała Gotowalska- Wróblewska.
Źródło: wp.pl
Tusk przejął władzę to zniszczono Pegasusa!? Tylko jakoś w to nie wierzę, mniemam że Pegasus pracuje na pełnych obrotach!?

17 01 2024 Zadziwiające słowa Kukiza. "Tusk sprawniejszym okupantem".
Paweł Kukiz ocenił rząd Donalda Tuska. Jego zdaniem "okupację Polski przez PiS zastąpiła okupacja przez PO". — Idąc tym tokiem rozumowania, Polska jest krajem wiecznie okupowanym — dodał lider Kukiz'15. Polityk w ostatnich wyborach wszedł do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. Polityk Kukiz'15 był w środę gościem Łukasza Jankowskiego w programie "Poranek Wnet". Został zapytany, czy zgadza się ze słowami Donalda Tuska, że "zakończyła się okupacja Polski przez PiS". – Tusk zapomniał dodać, że rozpoczęła się okupacja przez Koalicję Obywatelską - stwierdził polityk. - Ja się w pewnym sensie zgadzam, że Polska od lat jest okupowana przez partie polityczne. Nawet nie od transformacji ustrojowej, tylko od 1945 roku. Zakończyła się okupacja PiS-u, zaczęła się jeszcze bardziej siermiężna okupacja PO - stwierdził Kukiz.
Zdaniem lidera Kukiz'15, porównując Kaczyńskiego i Tuska, "dużo sprawniejszym okupantem jest Donald Tusk". - Dla jego urzędników polecenia wodza partyjnego, Tuska, są ważniejsze niż uprawnienia prezydenta. To hardcorowa forma okupacji - mówił Paweł Kukiz na antenie Radia Wnet.
- Bez względu na szczegóły, rzecz taka, że do Pałacu Prezydenckiego wchodzi zwykła policja, po prostu żenada. Jeżeli ktoś tak traktuje Pałac Prezydencki, to to jest świadectwo, jak traktuje całe państwo Polskie. Zdawał sobie sprawę Tusk, jak to będzie wyglądało na zewnątrz - grzmiał polityk.
Źródło: wp.pl
No i tym razem nie chcem ale muszem zgodzić się z Kukizem!? Polska policja działała zgodnie z prawem, ale czy to było przyzwoite, i zgodne z ogólnie przyjętymi normami!? Aresztowanie Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim to książkowy przykład nadgorliwości policji!? 
16 01 2024 J. Biden chyba znów oddał Europę w łapska Niemiec i Rosji.
Nigdy nie miałem zaufania do J. Bidena, bo od początku chciał oddać Europę w łapska kondominium niemiecko- rosyjskiego i gdyby nie atak W. Putina na Ukrainę, to już dawno by to nastąpiło......
W miarę trwania wojny (….) J. Biden został niejako zmuszony do zmiany o 180% swojego stanowiska (….) i wtedy dopiero zaczęła się amerykańska pomoc dla Ukrainy i wspieranie tzw. wschodniej flanki NATO a tym samym Polski.....
To stawia Polskę i patriotycznych Polaków w bardzo trudnej sytuacji. Z jednej strony mamy atak niemieckiej UE, która chce stworzyć z Europy Jeden Wielki Scentralizowany Kołchoz a'la ZSRR zwany Jedną Europą ze stolicą w Berlinie......
Pocieszeniem dla nas może być stałe stacjonowanie wojsk USA w Polsce, niemal ukończona tarcza antyrakietowa i podpisanie z USA kontraktów zbrojeniowych, i na budowę dużej elektrowni jądrowej, z których D. Tusk raczej nie zrezygnuje......
Oceniając obecną geopolitykę to należy też skonstatować, iż USA teraz mają na głowie Chiny, Tajwan, Bliski Wschód i Zatokę Perską, więc znaczenie Europy dla USA powoli staje się coraz mniejsze.......
Więcej na podstronie Polityka


16 01 2024 Gigantyczna porażka Tuska w Brukseli-rozporządzenie o bezcłowym handlu z Ukrainą przedłużone.
…..w najbliższy wtorek Komisja Europejska zdecyduje o przedłużeniu do 6 czerwca 2025 roku rozporządzenia o bezcłowym handlu UE- Ukraina, które miało obowiązywać tylko do czerwca tego roku...... Von der Leyen zresztą obiecała to przedłużenie prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu …...
…...nie tylko import zbóż z Ukrainy destabilizuje rynki rolne w Polsce, ten proces przenosi się także na inne produkty, na przykład w ostatnich miesiącach ponad 20-krotnie zwiększył się import cukru, a co najmniej kilkukrotnie import drobiu i jaj. Stąd protesty polskich rolników na granicy z Ukrainą, od paru dni zawieszone....... Okazuje się, że Donald Tusk, który w Polsce kreuje się na polityka, który „dużo może” w Brukseli, gdy przychodzi do walki o ważne polskie interesy, nic nie może i zostawił ministra rolnictwa z PSL-u, bez wsparcia......
…....w kampanii wyborczej jak i po tym jak został premierem, po wielokroć mówił o swojej mocnej pozycji w Brukseli, a jego słynnym stwierdzeniem było „ mnie nikt w Brukseli nie ogra” , przy pierwszej poważnej próbie, został ograny jak dziecko......
Jak to się stało, że tak nagle polskie zboże stało się droższe od tego z Ukrainy!? Kto i ile na tym zarabia!? Zakaz sprowadzania taniego zboża z Ukrainy, to skazanie mnie na drogie polskie produkty!?......
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2024 Nominat Niemców, gaulaiter Tusk rozpoczął działanie w Pl.
Mija miesiąc od daty powołania koalicji 13 grudnia, albo jak kto woli koalicji 8*. Niestety na czele polskiego rządu stanął nominat Niemców, gaulaiter Tusk. Po raz wtóry muszę stwierdzić, że do takiego stanu przyczynili się sami Polacy. Faktem jest , że wybory wygrał PiS, ale niestety nie miał większości i rząd powołali PO, jako partia wiodąca plus przystawki  z 2050 i jej przywódcą pajacem Hołownią i lewicą, ze sprytnie zostającym w cieniu Czarzastym. Jasne jak na dłoni widać, że ta cała praworządność z której strzelał PE do rządów PiS to był pic na wodę. Chodziło o jedno, o obalenie rządów PiS. Niestety, przez głupotę części Polaków to się udało, a demolkę, którą w prawie i nie tylko prowadzi  koalicja 13 grudnia, przy całkowitej bierności UE świadczy dobitnie, o co w tym wszystkim chodziło. Ten który na tle Żurawie Gdańskiego mówił po niemiecku w TVP "Für Deutschland" ma swojego Hołownie, Kierwińskiego, Bodnara itp. sam stoi w cieniu, ale nie martw się volksdojczu, prawo cię dopadnie i będziesz skazany. Teraz wpatrzeni jak w obraz w swojego gaulaitera, jak Goebbels, Hess, Goering, Himler, itd, w swojego pana z wąsikiem,  wykonując ślepo jego rozkazy, przypuszczam , że poniosą konsekwencję i będą mieli swoją Norynberge. Żaden TS, bo to odpowiedzialność polityczna, tylko więzienie, bo tam widzę Tuska wraz z Bodnarem, Sienkiewiczem, Kierwińskim, itp. typami. Kto się z tego cieszy, ano jego następca w EPL Niemiec Weber, gdy ewidentnie łamana jest polska Konstytucja, łamane są polskie ustawy, w UE panuje cisza, dlaczego? Bo to są polskie ustawy i polska Konstytucja, nie europejska.
Źródło: naszeblogi.pl
Jak Tusk obieca, no to tylko obieca, a jak powie że zabierze to zabierze, i ta maksyma jest znana wszystkim od dziesięcioleci!? Wkrótce Zielona Wyspa, i te pieniądze nie należały do Polaków!? Boję, się że dobierze się do naszych oszczędności!?

16 01 2024 Chamstwo prokuratorów i honor mafii.
Całkowicie odpolityczniony Minister Bodnar zwrócił uwagę na niesłychane od czasów Bolesława Bieruta chamstwo Prokuratorów, którzy zamiast przyjąć go w Krajowej Prokuraturze z należnymi Prokuratorowi Generalnemu honorami – wyprosili go i jego obstawę z Prokuratury Krajowej! Mało tego – nagrali Prokuratora Bodnara mimo tego, że jest on nie tylko Prokuratorem Generalnym, ale także Ministrem Sprawiedliwości i senatorem Rzeczypospolitej! Bo przecież wszystko miało być załatwione po cichu - tak jak podpułkownik Sienkiewicz załatwił TVP o trzeciej w nocy! Każde oko – nawet oko ślepej Temidy dostrzegło na nagranym wideo, że zastępcy Prokuratora Krajowego nie przygotowali czerwonego dywanu na okoliczność wizyty Prokuratora-Ministra i Senatora w jednej osobie w biurze Prokuratora Krajowego – nie mówiąc już o orkiestrze dętej, która powinna odegrać na cześć wizytatora tradycyjną „Międzynarodówkę”! Czujne oko Prokuratora Generalnego Adama Bodnara w lot dostrzegło naruszenie godności jego urzędu ( a raczej Trzech Urzędów!) i skierowało do rzecznika dyscyplinarnego pismo w sprawie swojego zastępcy - a w zasadzie przestępcy Roberta Hernanda — poinformowało w komunikacie Ministerstwo Sprawiedliwości. Bo przecież jest oczywiste od czasów Bolesława Bieruta że w sytuacji, gdy prokurator zostaje odwołany i to decyzją samego Premiera, który jest przecież Najwyższym Sędzią Polskiego Ludu – a więc jedynym źródłem prawa - Prokurator Krajowy i jego zastępcy powinni paść na kolana i złożyć przed Bodnarem druzgocącą samokrytykę! Nagrywając Prokuratora Generalnego – Ministra i Senatora w jednej osobie i nie akceptując jego decyzji, która okazała się decyzją Najwyższego Sędziego Polskiego Ludu (NSPL) Donalda Tuska – Prokuratorzy – podobnie jak kierownictwo TVP – doprowadzili do gigantycznego chaosu w teoretycznym państwie!
A przecież Polska mogła już być tak samo "uśmiechnięta" jak była za komuny,  gdyby nie tylko Prokuratorzy ale dziennikarze i wszyscy głosujący na PIS  poddali się samokrytyce, wzorując się na samokrytyce Włodzimierza Sokorskiego, odwołanego w 1944 r. z rozlicznych stanowisk politycznych i wojskowych za - mówiąc z grubsza - uległość wobec „elementów niekomunistycznych " (czyli tzw. odchylenie prawicowe): „Nie wykazałem dostatecznej czujności politycznej przy opracowaniu tez politycznych, do których wkradły się momenty antydemokratyczne, co było wyrazem fałszywej oceny sytuacji politycznej w kraju [...]. Pozostawienie mnie w tych warunkach na stanowisku Prokuratora Krajowego mogło doprowadzić i prowadziło do pogłębiającej się dezorientacji komunistów i tworzyło z mojego stanowiska politycznego odskocznię dla elementów niekomunistycznych. [...] Dzisiaj w pełni zdaję sobie sprawę z moich politycznych błędów i z ich potencjalnej szkodliwości. Tym silniejsza jest moja wola zrehabilitowania się przed partią i polskimi masami pracującymi. [...] Głęboko przekonany, że Donald Tusk i junta 13 Grudnia nie odmówią mojej prośbie, proszę Was osobiście o poparcie sprawy mojego i mojej żony powrotu do życia społecznego”…
Źródło: niepoprawni.pl
Ludzie Tuska robią czystkę w najważniejszych urzędach państwowych, i póki co nic dobrego z tego nie wynika!? Mamy tylko chaos i zamieszanie!?
A Kaczyński to nadal sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich ich sprawach!?

16 01 2024 Rządzący mówią o chaosie prawnym ale sami go intensywnie wprowadzają.
Po miesiącu rządzenia, gdy Tusk i jego ekipa zorientowali, że łamanie przez nich Konstytucji RP i ustaw, napotyka jednak poważny opór społeczny, zmienili retorykę i  teraz politycy rządzącej większości, mówią o chaosie prawnym, który muszą opanować, w domyśle wszelkimi możliwymi metodami. Tak sytuację przedstawiał wczoraj na konferencji prasowej sam Donald Tusk, który  termin „chaos prawny” odmieniał przez wszystkie przypadki , sugerując jednocześnie że odpowiada za niego Prawo i Sprawiedliwość, które przecież przed miesiącem oddało władzę koalicji PO-Ruch Hołowni, PSL-u i Lewicy. A przecież jeżeli nawet przyjąć, że to co obecnie dzieje się w naszym kraju, można nazwać tylko „chaosem prawnym”, to jego spowodowanie, zaledwie w ciągu miesiąca w całości obciąża obecną ekipę rządową. Tak było w przypadku zamachu obecnej większości parlamentarnej na media publiczne, tak było z doprowadzeniem do uwięzienia posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, wreszcie także z próbą odwołania przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara, prokuratora krajowego i jego zastępców.
Przypomnijmy, że zamach na media publiczne rozpoczął się od przyjęcia uchwały przez większość sejmową PO, Ruch Hołowni, PSL i Lewicę i to właśnie ona stała się podstawą do bezprawnych działań ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. To on powołał bezprawnie nowe rady nadzorcze i nowe zarządy TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i  ich prezesi wspierani przez prywatne firmy ochroniarskie, zaczęli szturmować budynki tych trzech instytucji. Robiono to przez parę dni, najtrudniej szło w TVP, gdzie dotychczasowy zarząd bronił się przed „wrogim przejęciem”, ale gdy sąd rejestrowy nie wpisał nowych władz w uzasadnieniu podając, że minister kultury nie jest organem właściwym do przeprowadzenia takich zmian, ten zdecydował się na powołanie likwidatorów. I ten krok jest bezprawny, bo instytucje powołane ustawą, można tylko w podobny sposób „likwidować' , a przecież wiadomo ,że likwidacja mediów publicznych, to działania pozorne, prowadzone tylko po to, aby ominąć obowiązujące prawo. Mamy więc podwójne władze we wszystkich trzech wymienionych wyżej instytucjach i można mówić o chaosie prawnym, ale za jego stworzenie w pełni odpowiada Donald Tusk i jego wspólnicy w tym zamachu na media publiczne.
Podobny chaos prawny stworzyła obecna rządząca większość wspierana przez „zaprzyjaźnionych” sędziów w sprawie uwięzienia posłów Kamińskiego i Wąsika, w sytuacji kiedy zostali oni ułaskawieni w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę. Po 7 latach od tego ułaskawienia „sądy” zdecydowały się wznowić te sprawę, pierwszy wyrok na obydwu posłów wydał słynny sędzia Łączewski (obecnie już poza stanem sędziowskim), który później, chciał ustalać strategię walki z PiS-em z redaktorem Lisem. O aresztowaniu z kolei obydwu posłów zdecydował sędzia, który jest synem byłej  już dyrektorki biura poselskiego posła Kierwińskiego, człowiek z którego kont w mediach społecznościowych, wręcz wylewał się hejt na Prawo i Sprawiedliwość. Na wszystkie te działania rządząca większość zdecydowała się mimo wspomnianego już aktu łaski prezydenta Andrzeja Dudy i wyroków Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która uchyliła decyzje marszałka Hołowni o pozbawieniu mandatów obydwu posłów.
W ostatnich dniach byliśmy świadkami, wręcz kuriozalnej próby odwołania szefa prokuratury krajowej Dariusza Barskiego przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara. Mogliśmy  bezprawną próbę odwołania, zobaczyć na własne oczy, dzięki odwadze zastępcy prokuratora krajowego prokuratora Roberta Hernanda, który zapowiedział ministrowi ,że całą rozmowę z nim nagrywa i poinformował go, że nie tylko łamie prawo, ale także popełnia przestępstwo. W tej sytuacji powołanie na stanowisko pełniącego obowiązki prokuratora krajowego prokuratora Jacka Bilewicza (stanowisko, którego zresztą w ustawie nie ma) jest właśnie  klasycznym sposobem wprowadzania chaosu tym razem w prokuratorze, zwłaszcza, że minister Bodnar zdecydował jeszcze o odwołaniu z delegacji aż 144 prokuratorów ,co oznacza paraliż wielu ważnych śledztw.
A więc skoro brutalne łamanie Konstytucji RP i ustaw napotyka na opór społeczny, czego dobitnym wyrazem był ubiegłotygodniowy 300- tysięczny marsz protestu w Warszawie, to trzeba zmienić retorykę i mówić o chaosie prawnym i próbie wyjścia z niego. Za ten chaos odpowiada zdaniem Tuska i jego koalicjantów, Prawo i Sprawiedliwość, a wyjście z niego wymaga „twardych” decyzji, które mogą być niezgodne z prawem , ale inaczej się przecież nie da. Większość Polaków jednak nie pozwoli na takie działania Tuskowi i jego koalicjantom.
Źródło: naszeblogi.pl
Zło, złem nie zwyciężysz!?Zdejmijmy wreszcie klapki z oczu, przecież Tusk kontentuje to co zaczął Kaczyński, czyli totalitaryzm znowu triumfuje!? No bo Tusk to brat syjamski Jarka, kto tego nie widzi jest ślepy i głuchy!?
Tusk wsadził kija w mrowisko, i dopiero zacznie się dziać!? On uwielbia wywoływać takie narodowe zamieszanie!? Pytanie kiedy ewakuuje się do Berlina!? To że nie podoba mi się co wyprawia Tusk, to wcale nie znaczy, że popieram Kaczyńskiego, wręcz przeciwnie uważam, że dawno już powinien zostać rozliczony, i wysłany na polityczną emeryturę!?
Tusk to specjalista od siania paniki i przewrotów rządowych!? Tacy ludzie nie powinni otrzymywać władzy, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć co może złego zrobić!?
15 01 2025 Zetempowski pomiot.
…..skąd obecnie na polskiej scenie politycznej wziął się element, jakiego w takim jak to obecne, wydaniu trudno nawet doszukać się w czasach Gomułki czy Gierka? Komuniści po 1956 r. starali się zachowywać, na ile pozwalał tamten ustrój, pozory demokracji, nawet swoistej praworządności.......
…...sposób działania Tuska i jego ludzi odświeża wspomnienia z lat 40 i 50. To był czas najczarniejszy, nie tylko z racji panoszenia się MBP, UB, NKWD, procesów i mordów sądowych, ale wszechwładzy ZMP na ważnym odcinku wychowawczym.......
…....czy należy szukać pomiotu ZMP wśród dzisiejszych „panujących”: w Polsce? Polecam lekturę „dzieci resortowych”. Zepsucie charakteryzujące środowisko ZMP osadziło się w genach. To wychodzi po latach i działa automatycznie.......
Więcej na podstronie Polityka


15 01 2024 Od 2004 r. rozwijaliśmy się 4,5 razy szybciej od eurostrefy. Foto
Rzecz jasna wynika to z tzw. zaszłości historycznych. Polska gospodarka z jej ogromną hiperinflacją z lat 90. ubiegłego wieku (przypomnijmy, że w 1995 r. nastąpiła urzędowa wymiana złotego – ten nowy (tzw. PLN) był wart 10 tys. dotychczasowych złotych).......
Jak informował rok temu portal moto.infor.pl na 1000 mieszkańców Warszawy przypada 795 samochodów osobowych. W Barcelonie - 594, Berlinie - 337, a w Londynie - 321. Podobnie wygląda to w innych dużych polskich miastach - w Poznaniu to 781 pojazdów na 1000 mieszkańców, a we Wrocławiu – 742.......
W opublikowanym przez forsal.pl zestawieniu krajów unijnych pod względem tzw. mediany ekwiwalentnego dochodu do dyspozycji (wyrażonej w PPS) w UE w 2022 r. Polska znalazła się na 18. pozycji......
Musimy przyzwyczaić się do życia w bogatyźmie, robaczki grillować, na tym co pobliżu domu znajdziemy i nadaje się do palenia!? Dżdżownice to nawet kiełbaski przypominają, a muszki jakie są smaczne, że nie wspomnę o sianku!?......
Więcej na podstronie Aktualności
15 01 2024 Sposób na Führera.
Jak się dowiaduję, Ukochany Führer, Słońce Narodów a zwłaszcza Peru, Jedyny Właściwy Interpretator Prawa w łaskawości swojej zapowiedział że zamierza między innymi mnie radykalnie wyzwolić od PiS. Nie zapytał czy się zgadzam. W związku z tym mam pewien pomysł. Niemcy rękami swoimi oraz Unii Europejskiej zainwestowali w niego sporo i łatwo nie odpuszczą. Zaproponujmy więc Niemcom żeby go sobie wzięli. Myślę że jesteśmy w stanie dołożyć nieco majątku, nawet, gdyby był szacowany na wagę złota, żeby nie byli stratni. Ostatnio zdałem sobie sprawę że stać nas na to. Jeśli przyjmiemy ilość "naszych" na 7 milionów, jego ciężar na 70 kilogramów a wartość uncji złota na 1500 dolarów (to wszystko są przybliżenia, ale chyba wystarczające), wyjdzie że wystarczy aby każdy uczciwy Polak wyasygnował pół dolara czyli około 2,50 zł i mamy gotowy fundusz. To zaledwie równowartość szklanki mleka albo piwa. Niemcy otrzymają dodatkowy dochód, obywatela i działacza na wagę złota, według niemieckich metafor "samca alfa", i będą mogli mu załatwić dowolnie wysokie stanowisko w Unii Europejskiej, jak tam go tak lubią, To już będzie ich sprawa, nie nasza. Ukochany Führer nie będzie już musiał zastanawiać się jak spacyfikować PiS i w ten sposób wyzwolić Polskę spod jarzma barbarzyńców, a z naszego punktu widzenia przestanie on bruździć Polsce i Ją ośmieszać. Można go tylko trochę pomalować; jak będzie miał ciemniejszą cerę, będzie bardziej przypominał uchodźcę. Warunkiem jest tylko przyjęcie przez niego niemieckiego obywatelstwa i rezygnacja z polskiego - na wszelki wypadek, gdyby mu się jeszcze bardziej pogorszyło.
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk obieca, no to tylko obieca, a jak powie że zabierze to zabierze, i ta maksyma jest znana wszystkim od dziesięcioleci!? Wkrótce Zielona Wyspa, i te pieniądze nie należały do Polaków!? Boję, się że dobierze się do naszych oszczędności!?
Panie Tusk a co tam słychać u syna Michała!? Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i czy córka Kasia nadal prowadzi portal o modzie, inaczej zakamuflowany punk przyjmowania łapówek!?Słońce Peru, Złoty Tusk umacnia swoją pozycję. Czy takiej Polski chcemy!? Sądzę że Polska bez Tuska, i Kaczyńskiego byłaby bliższa memu sercu!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? 
15 01 2024 Prawnik pisze o bezprawiu Tuska - „Państwa już nie ma”. Refleksyjna odpowiedź sędziego Zaradkiewicza.
Na blogu prawnika - prof. Mariusza Muszyńskiego pojawił się krytyczny wobec działań rządu Donalda Tuska wpis pod tytułem "Państwa już nie ma". Swoją refleksją, co do treści wpisu, podzielił się również sędzia Sądu Najwyższego - prof. Kamil Zaradkiewicz. "Pomyślałem o latach moich starań, apeli i przestróg, a także o tych wszystkich, którzy je lekceważyli" - skonkludował. Tak jak już wspomnieliśmy, swój blogowy wpis prof. Muszyński, kierownik Katedry Prawa Dyplomatycznego i Dyplomacji Publicznej na Wydziale Prawa i Administracji UKSW, tytułuje krótko i zwięźle: „Państwa już nie ma”.
Autor opisuje w nim szereg komplikujących sytuacje w Polsce, niezgodnych z prawem działań koalicji Tuska. Wspomina m.in. o dwóch systemach sądownictwa, mediach publicznych, „dysfunkcjonalnym Sejmie ze sporem nad mandatami niektórych posłów”, „rządzie z wątpliwymi niektórymi powołaniami”. 
Po opisaniu wielu faktów, prof. Muszyński podsumował wszystko w bardzo refleksyjny sposób. "Mam wrażenie, że tym co się dzieje zarządza jakiś psychopata, który używa bomby atomowej. Każde działanie nie jest punktowym rozwiązywaniem problemów z rzekomą (nie)praworządnością, czy nawet przejmowaniem władzy. To uderzanie w poszczególne fundamenty państwowości, jeden po drugim, z konsekwencjami bijącymi w zwykłych ludzi, z czego ci ostatni nie zdają sobie jeszcze sprawy. Polski nie pokonały zabory, dwie wojny światowe, ani komuniści. Załatwili ją „naprawiacze praworządności”. Państwa już nie ma. Pytanie, czy w ostatnich wyborach właśnie nie o to chodziło? "– pisze.
I reasumuje: "Polski nie pokonały zabory, dwie wojny światowe, ani komuniści. Załatwią ją „naprawiacze praworządności”'.
Do wpisu, w mediach społecznościowych, postanowił odnieść się sędzia Sądu Najwyższego, który również ubolewa nad działaniami obecnej władzy. O kilku przykładach już pisaliśmy: Pomyślałem o latach moich starań, apeli i przestróg, a także o tych wszystkich, którzy je lekceważyli" – napisał na Twitterze prof. Kamil Zaradkiewicz.
Źródło: niezalezna.pl
Koniec mitu Donalda Tuska!? Nie wrócił na „białym koniu”, bo nie potrafi jeździć konno!? Koń jest trudny do kierowania! W przeciwieństwie do jego fanatyków!? Cały czas pamiętam pieniądze nie należały do Polaków, i boję się czy będą należały!?

15 01 2024 Szalony anarchista z żelazną miotłą.
Donald Tusk tak „polsko brzmiące” imię i nazwisko, ale według mnie i moich znajomych, ludzi o zdrowych zmysłach, ma objawy psychopaty w roli wszechwładnego funkcjonariusza, którym już dawno powinni zająć się lekarze skoro grozi, że siłą i bez ustawy usunie prezesów NBP i Trybunału Konstytucyjnego, a 3500 sędziów rekomendowanych według niego przez „neo KRS” i mianowanych przez Prezydenta Dudę, pozbawi prawa orzekania i wyśle na płatne, dożywotnie urlopy wypoczynkowe. Mówiąc kolokwialnie, tego rodzaju pomysły nieodparcie przywodzą na myśl, że gość jest pod wpływem leków, albo pokręconym, zdziczałym anarchistą. Jednocześnie ma zaślepionych fanów, którzy widząc brak szaty, udają że król nie jest nagi.
Postępujące, coraz bardziej prostackie i nieodpowiedzialne pomysły kategorii „żelaznej miotły”, mogą wskazywać na nasilanie dewiacji, groźnych dla demokracji i struktur państwa. Skoro niedoszły wódz Donald, jeszcze przed wyborami 11.05.2023 r. w Sulechowie, stwierdził cyt. "królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat, wymarzona klientela polityczna dla władzy, która ma sposób myślenia bardzo podobny do tej klienteli”, a w przeszłości stwierdził, o nieodparcie prześladujących go myślach, że „polskość to nienormalność”, to już wskazywało na   początki aberracji osobowości. Nienormalne groźby i dziki wyraz twarzy, wskazują na toczącą chorobę psychiki. Dla powstrzymania dalszej anarchizacji państwa, należy zastanowić się nad izolacją od wpływów decyzyjnych, z wytrąceniem z rąk szaleńca żelaznej miotły.
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk wsadził kija w mrowisko, i dopiero zacznie się dziać!? On uwielbia wywoływać takie narodowe zamieszanie!? Pytanie kiedy ewakuuje się do Berlina!? To że nie podoba mi się co wyprawia Tusk, to wcale nie znaczy, że popieram Kaczyńskiego, wręcz przeciwnie uważam, że dawno już powinien zostać rozliczony, i wysłany na polityczną emeryturę!?
14 01 2024 Ruda Bidula. Foto
Światem rządzi pieniądz (….) Dlaczego więc oburzamy się i protestujemy, gdy dociera do nas, że cały światowy system opiera się na korupcji? Najprawdopodobniej dlatego, że nie stać nas, by w tym systemie uczestniczyć......
Łapówkarstwo, korupcja długo były dosyć drobnym elementem naszego życia. Dało się jakoś żyć. Lecz natychmiast po Magdalence i Okrągłym Stole przepotężna, całkiem nowa korupcja walnęła nas obuchem w łeb.......
Wygłodniałe przez osiem lat hieny neobolszewickie, Mafia 13 Grudnia, już zaczęła rozszarpywać to, co przez ostatnie 30 lat udało się zbudować.......
Taki (….) aresztowany za korupcję tuskowy minister Nowak, a już za chwilę na wolności, u którego CBA znalazło ukryte miliony w wydrążonych nogach stołu, podwójnej ściance szafy i gdzie tam jeszcze.......

A teraz, czy ktoś z was, może stanowczo zaprzeczyć, że Nasz Rudy Bidula, jest tak ciapowaty, że nawet bez haratania w gałę w PSG, czy machając rakietą jak Iga Świątek, on nie potrafił zarobić więcej niż jego polityczni koledzy – ewidentne prowincjonalne palanty?.......
W 1989 roku po wielu libacjach i wzajemnych poklepywaniu się po plecach z Magdalenki wyruszył Wesoły Autobus w Polskę by ją zmieniać. I tak sobie jedzie i jedzie(....) W tym amoku w jaki wpadli nikt z biesiadników nie zauważył że Wesoły Autobus jedzie nie tą drogą i na dodatek nie w tę stronę. Ba okazuje się że nikt w nim nie pracuje dla kraju tylko dla własnego raju na ziemi (….) Cały czas zastanawiam się jak to możliwe by bać się bardziej niż za komuny. Co taki strach powoduje? Strach o utratę pracy ? Wyższy poziom niepewności o przyszłość, a więc i wyższy poziom lęku ?
Więcej na podstronie Polityka

14 01 2024 Ojojoj. siła Polaków przestraszyła D. Tuska!
Obejrzałem ten wywiad z D. Tuskiem. Jak zwykle było dużo o PiS-e, J. Kaczyńskim i bełkot prawny (….) Oczywiście D. Tusk jak zwykle w takich przypadkach był przygotowany oraz starał się być jednocześnie i zluzowany i poważny a mowa ciała miała sugerować, że mamy do czynienia z "mężem stanu" (…..) w przypadku jakiegoś w miarę trudnego pytania odsyłał do ludzi, którzy według niego są odpowiedzialni w strukturach jego rządu......
Było też o ewentualnych prywatyzacjach i D. Tusk oświadczył, że co prawda zdaje sobie sprawę, że muszą istnieć spółki strategiczne, ale nie podoba mu się powstawanie spółek córek w firmach państwowych oraz oświadczył, że będą konkursy na ich prezesów i członków zarządów.......
Ogólnie zaś cały wywiad sprawiał wrażenie przygotowania go "na kolanie" i z potrzeby chwili, czyli strachu D. Tuska, który wywołany został sukcesem frekwencyjnym marszu 11 stycznia i determinacją Polaków.......
Czyż do Donalda Tuska: "Te siedem milionów ludzi (wyborców PiS) nie znikną. Czy ma pan jakiś plan na ten PROBLEM?" To pytanie jest nawet nie żałosne ale bezczelne wobec Polaków......
Tusk w telewizji bardzo dobrze mówił, tylko ja mu nie wierzyłem w to co mówi!? Cały czas widziałem te jego małe rozbiegane oczka w płomieniach, kłamał jakby śpiewał z nut!? Panie Tusk a co tam słychać u syna Michała!? Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i czy córka Kasia nadal prowadzi portal o modzie, inaczej zakamuflowany punkt przyjmowania łapówek!?
Więcej na podstronie Aktualności


14 01 2024 Dwie Polski, dwa społeczeństwa.
11 stycznia 2024 roku miał miejsce w Polsce pierwszy dzień wiosny. Duce ujrzał przed pałacem prezydenckim w Warszawie marsz miliona, który on chciał postawić na nogi, ale mu się to nie udało. Patrioci z całej pierwszej Polski ukradli mu show. 300 tysięcy – a wedle innych aż pół  miliona wzięło udział w proteście przeciwko Duce i jego dyktaturze „uśmiechniętej Polski”. Cała niemiecka prasa była za swym ziomkiem, politykiem z Kaschubei. Do Warszawy zjechali przedstawiciele społeczeństwa pierwszego sortu. Bez chamskich haseł, plugawego języka, esbeckiej antykultury
jego uczestnicy upomnieli się o wolną Polskę. O dekomunizację państwa, w którym priorytetem był wzrost emerytur dla komunistycznych siepaczy. O wolność dla więźniów politycznych, Wąsika i Kamińskiego. O praworządność demokratyczną a nie socjalistyczną.
Ps.: Marsz miliona Duce liczył – jak podaje lewacki tygodnik Die Zeit – 100 tysięcy uczestników. Był to dla niego szok! Lider Bandy Czworga ośmieszył się publicznie. Szalał w gabinecie, jak jego pierwowzór z Reichskanzlei. Jego doradca, „sędzia” Tuleya z ubeckiej rodziny sowieckich aktywistów zagrzewał go do walki, jak Paulus żołnierzy pod Stalingradem, hasłami z gatunku: „nie wolno szanować bezprawnego prawa”. Każda socjalistyczna rewolta rozpoczynała się od łamania prawa! Duce i Konferansjer mają pojawić się w poniedziałek w Sejmie. Czy barierki znikną? Kto i jak ich tam powita? Koniec wasz bliski, pakujcie walizki!
Źródło: niepoprawni.pl
Zło, złem nie zwyciężysz!? Zdejmijmy wreszcie klapki z oczu, przecież Tusk kontentuje to co zaczął Kaczyński, czyli totalitaryzm znowu triumfuje!? No bo Tusk to brat syjamski Jarka, kto tego nie widzi jest ślepy i głuchy!?
Najechało się tej młodszej młodzieży, wydawało mi się że protestujących tym razem był więcej jak na protestach organizowanych przez Tuska!?
Tusk wsadził kija w mrowisko, i dopiero zacznie się dziać!? On uwielbia wywoływać takie narodowe zamieszanie!? Pytanie kiedy ewakuuje się do Berlina!? To że nie podoba mi się co wyprawia Tusk, to wcale nie znaczy, że popieram Kaczyńskiego, wręcz przeciwnie uważam, że dawno już powinien zostać rozliczony, i wysłany na polityczną emeryturę!?
Z forum: Jako naród ciągle mamy pod górkę, pod wiatr, a teraz po wielu tarapatach, dobrnęliśmy na kolejne polskie rozdroże, kuszeni płonnymi nadziejami, że ktoś obcy podwiezie nas dalej. Nikt nas nigdzie nie podwiezie, a ci obcy nałożą na nas jeszcze dodatkowe bagaże, żeby im samym lżej było iść dalej. Gorzka refleksja ale poniewczasie.
Teraz mamy Tuska Donalda i czterdziestu rozbójników zamiast polskiego rządu. Tusk szedł ponownie PO władzę z obietnicą uzdrowienia Polski ze wszelkich patologii po poprzednim rządzie. Ten slogan, podobnie jak i cała ta specjalna operacja, przygotowane zostały pewnie przez fachowców od dywersji politycznej w obszernym gmachu niemieckiego wywiadu, BND, w Berlinie. To gmaszysko mogłoby pomieścić wszystkie służby wywiadowcze całego świata.

14 01 2024 Nadal w 2024 r. „Państwo polskie istnieje jedynie teoretycznie!”
Patrząc na to co się bezkarnie odbywa obecnie Polsce -coś  w tej kwestii tytułu- jako cytatu z tow. Sienkiewicza - jednak jest na rzeczy! I to  pomimo 8 lat rządu PiS i nadal jej nominata będącego na urzędzie Prezydenta! 110 -tysięczna Policja, to jak za wymianą pokoleń z PRL reżimowa kurwicja - tym razem osłaniająca nie sowiecki ,ale  na razie niemiecki pucz. A tzw. służby specjalne działające pod szyldem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego okazały nie tylko 4 –tym pokoleniem UB , ale jak za pierwowzorem pradziadków- przedstawicielstwem obcych służb . Wtedy NKWD, teraz BND . Wszystkie one , które  obroną prawa i instytucji tzw. III RP nie tylko jakiejkolwiek nie podejmują , ale i  w oczywisty sposób –działają wbrew nim .
Wszystkie te tzw.  służby zachowane przez PiS okazały się być kupą umundurowanego i zdradzieckiego gówna. I tu tkwi główny (o ile rzeczywiście PiS grał o wolną Polskę ?!) błąd partii/ruchu , która w 2015 r wygrała wybory z okupacyjnymi sitwami etnicznymi. Ten błąd to utrzymywanie tychże samych sił policji i  ubecji na poziomie ilościowym okresu PRL czyli 110 tyś (w okresie międzywojnia na znacznie większym obszarze państwa cała Policja Państwowa liczyła 30 tyś funkcjonariuszy)   przy równoczesnym utrzymywaniu komunistycznych gescheftów w postaci sądów i prokuratur -jako rodzinnej schedy utrwalaczy  komunistycznych klanów! I Równocześnie  upartego utrzymywania komunistycznego status-quo w sprawie utrzymywania permanentnego stanu rozbrojenia Narodu Polskiego! A to  przy równoczesnym wkładaniu Polski do pieczenia w niemiecki rożen UE i to bez dania szansy obligatoryjnego referendum ws Polexitu!  Także już po przejęciu władzy w 2015r  , wobec wyjaśnionych publicznie zagrożeń dojczenazistowskich –tj tych płynących z zatwierdzenia tzw. Traktatu Lizbońskiego .
Jak widać obecnie , po bezradności kolejno przejmowanych wbrew mającemu obowiązywać prawu jego struktur przez ewidentnych durniów –te państwo z centralą w lewobrzeżnym obszarze stołecznym  faktycznie istnieje jedynie teoretycznie! Widać że czas opcji „0” (czyli  albo my trwale uziemimy ICH pogrobowców PRL ,albo oni NAS ) właśnie nadszedł !  
Źródło: niepoprawni.pl
Polska policja działała zgodnie z prawem, ale czy to było przyzwoite, i zgodne z ogólnie przyjętymi normami!? Aresztowanie Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim to książkowy przykład nadgorliwości policji!?
Kamiński i Wąsik szybko nie wyjdą bo mają teczki na Tuska, i nie tylko!? Zamieszani w aferę gruntową, a śmiercią Leppera nikt się nie interesuje!?
Z forum: To nie państwo teoretyczne tylko policyjne..Rozmach z jakim zorganizowano napad na Pałac Prezydencki,ilość zatrudnionych do akcji funkcjonariuszy,instalacja podsłuchów w Pałacu Prezydenckim przypomina filmowe akcje obławy na gangsterów. Czyli prezydent i jego rodzina są pozbawieni całkowicie ochrony. Czy można mieć zaufanie do takiej ochrony która wpuszcza tylnymi drzwiami bandytów? Prezydent ma być podsłuchiwany prze 2 godziny na dobę? Czyli co robili bandyci oprócz aresztowania przez 40 minut akcji?  Zakładali pluskwy? 
…...nie trzeba instalować gdziekolwiek podsłuchów, by wiedzieć co gdzie się dzieje. Wystarczy podsłuchiwać telefony, smarfony, są możliwości takie, że telefon staje się "pluskwą", emituje treści rozmów, a także obraz z miejsca gdzie się znajduje.
Kwestią ciągle jest, co może w tej bezprawnej sytuacji zrobić Prezydent, mafia już wymienia prokuratora krajowego, pomijając Prezydenta, następnym krokiem pewnie będzie uchwalenie budżetu z pominięciem decyzji Prezydenta czy TK, który może, z racji niepełnej obsady sejmu, orzec że jest niekonstytucyjny, konsekwencją czego będą przedterminowe wybory, a mafia oświadczy, że tego nie uznaje, koło się zamyka, mamy zamach stanu.
Parafrazując pułkownika Sienkiewicza, obecny rząd to: "Tusk, dupa i klocków kupa"
12 01 2024 Dyktatura parobków dyplomowanych.
Wraz z tak zwaną armią Berlinga przywiało do Polski propagandowe hasło: nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera. Miało wabić w szeregi maszerującego od wschodu ludowego wojska ludzi wprawdzie bez wykształcenia, ale za to klasowo odpowiednich.......
…...drogą “rewolucyjnych metod szkolenia” zamierzano przygotować młode kadry dla realizacji Planu Sześcioletniego. Rewolucyjne metody polegały w praktyce na odizolowaniu od młodzieży starych pedagogów, którzy nie odpowiadali płynącym z Moskwy ideologicznym kryteriom.......
Większość młodszych wykładowców Instytutu Kształcenia Kadr Naukowych wysłano na kilkutygodniowe kursy do Związku Sowieckiego. Poziom tych szkoleń obrazuje zalecany na nich “Krótki słownik filozoficzny” Marka Rozentala i Pawła Judina. Zdaniem autorów teoria względności Einsteina to nonsens i świadectwo.......
W opinii dziennika “Życie Warszawy” ze stycznia 1953 roku zadaniem historii winno być ”bezlitosne rozbijanie skorupy kłamstw, pod którymi słudzy Watykanu, obszarnictwa i faszyzmu usiłowali ukryć i wypaczyć prawdę historyczną”. Prawdę tę ukazał Tadeusz Mazowiecki gromiąc we wrześniu tegoż, 1953 roku “imperializm amerykański”, który oszukuje polskich katolików......
Więcej na podstronie Polityka

12 01 2024 Kamiński i Wąsik nie opuszczą prędko więzienia? Głosy z obozu Tuska: "Nie ma przesłanek"
Prezydent RP wszczął procedurę ułaskawieniową wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika i zwrócił się do Prokuratora Generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił ich z aresztu na czas postępowania......
W moim przekonaniu nie ma przesłanek prawnych do tego, aby Prokurator Generalny zawiesił wykonywanie kary b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika.......
Prezydent kolejny raz ułaskawił Kamińskiego i Wąsika, no tak ale niezależny sąd może ich ponownie skazać!? Orkiestra gara, zabawa trwa w najlepsze.......
Więcej na podstronie Aktualności

12 01 2024 Marszałek Hołownia doprowadził do chaosu w Sejmie- uchwalenie budżetu niekonstytucyjne?
W tym tygodniu w Sejmie były prowadzone przygotowania do rozpoczęcia 2. jego posiedzenia, aż nagle gruchnęła wieść że marszałek Hołownia odwoła to i następne 3. Sejmu przewidziane na piątek. Rzeczywiście po posiedzeniu Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu, marszałek Hołownia na konferencji prasowej poinformował, że odwołuje obydwa posiedzenia w tym tygodniu i decyduje, że odbędą się one w następnym tygodniu. Marszałek uzasadniał tę decyzję koniecznością uspokojenia sytuacji wywołanej bezprawną próbą pozbawienia mandatów dwóch posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którą zresztą sam spowodował swoimi nieodpowiedzialnymi decyzjami. Przypomnijmy, że marszałek Hołownia zdecydował się na wygaszanie mandatów obydwu posłów na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, mając świadomość, że obydwaj posłowie są objęci aktem łaski prezydenta Andrzeja Dudy z 2015 roku. Mimo tego, że akt łaski został wydany w sytuacji kiedy obydwaj posłowie byli dopiero po wyroku w I instancji, to ponieważ zgodnie z art. 139 Konstytucji RP, który brzmi „Prezydent RP stosuje akt łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu”, prawo to jest niczym nieograniczone, ułaskawienie to jest ostateczne. Co więcej w sytuacji marszałek Hołownia, nie wziął pod uwagę prezydenckiego aktu łaski i zdecydował się na wygaszanie mandatów posłów Kamińskiego i Wąsika poinformował ich, że przysługuje im odwołanie do Sądu Najwyższego. Te odwołania obydwaj posłowie złożyli i co więcej został one rozpatrzone przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Sprawa Publicznych Sądu Najwyższego, która przyznała rację skarżącym i uchyliła decyzję marszałka Hołowni. Wprawdzie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, do której skierował marszałek Hołownia, odwołanie posła Kamińskiego, ostentacyjnie wręcz łamiąc prawo, przyznała rację  marszałkowi, ale I Prezes Sądu Najwyższego rozstrzygnęła spór kompetencyjny między Izbami, ostatecznie wskazując Izbę Kontroli do orzekania w tej sprawie.
W tej sytuacji marszałkowi Hołowni nie pozostaje nic innego jak uznać rozstrzygnięcie Izby Kontroli SN i uznać, że wygaszanie mandatów obydwu posłów, okazało się  bezprawne i w związku z tym mogą oni wypełniać swoje mandaty. Wygląda jednak na to, że marszałek Hołownia naciskany w tej sprawie przez premiera Tuska, będzie brnął dalej, zwłaszcza po aresztowaniu i osadzeniu w więzieniach obydwu posłów. A więc zapewne zdecyduje, że mandaty obydwu posłów zostały skutecznie wygaszone, w sprawie posła Kamińskiego ogłosił to już nawet w Monitorze Polskim i poprzez Państwową Komisję Wyborczą, będzie próbował uzupełnić jego zdaniem opróżnione miejsce.
Jednak jak wynika z Konstytucji RP Sejm stanowi 460 posłów i jeżeli np. dwom z nich uniemożliwia się skuteczne wypełnianie ich mandatu, poprzez niemożliwość głosowania, to akty prawne podjęte w takim składzie można uznać za nie istniejące. W następnym tygodniu jednak koalicja rządowa chce uchwalić budżet, tak aby jeszcze po przyjęciu go przez Senat, do 29 stycznia trafił on na biurko Prezydenta RP i choć nie może on budżetu zawetować, to w sytuacji kiedy pojawią się wątpliwości czy był on uchwalony w procedurze zgodnej z Konstytucją RP , może go skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Ponieważ TK ma aż 2 miesiące na rozpatrzenie takiej skargi, Prezydent RP może uznać, że budżet nie został uchwalony w ciągu 14 dni rozwiązać Parlament jednocześnie zarządzając nowe wybory. Rządząca koalicja musi więc w najbliższych dniach zdecydować, czy dalej brnie  w decyzje łamiące Konstytucję RP i ustawy jak w przypadku zamachu na media publiczne, czy zemsty na posłach Kamińskim i Wąsiku, czy też wycofuje się z tych decyzji i szanując porządek prawny w Polsce, uchwala budżet i  inne ustawy realizując w ten sposób swoje programy wyborcze.
Źródło: naszeblogi.pl
Zło, złem nie zwyciężysz!?Zdejmijmy wreszcie klapki z oczu, przecież Tusk kontentuje to co zaczął Kaczyński, czyli totalitaryzm znowu triumfuje!? No bo Tusk to brat syjamski Jarka, kto tego nie widzi jest ślepy i głuchy!?

12 01 2024 Majątek żony Mateusza Morawieckiego. "Ja jej nie mogę niczego nakazać"

- Moja małżonka jest osobnym podmiotem gospodarczym i osobą, ja nie mogę jej niczego nakazać - odpowiedział były premier Mateusz Morawiecki na pytanie w Radiu Zet o ujawnienie oświadczenia majątkowego swojej żony. - Moja małżonka jest osobnym podmiotem gospodarczym i osobą. Ja nie mogę jej niczego nakazać - stwierdził były premier. - Po ostatnich doniesieniach w mediach, mogę stwierdzić tylko tyle, że nie mogę doczekać się ustawy, która stwierdzi, w jakim zakresie, co i jak powinno zostać przedstawione. Moja małżonka nie ma nic do ukrycia - dodał Morawiecki. Były premier od dawna lekceważy apele o ujawnienie majątku, mimo że przed wyborami obiecał, że to zrobi. We wrześniu ubiegłego roku Onet pokazał majątek Iwony Morawieckiej, który w dwóch intercyzach przepisał na nią mąż. W portfelu Morawieckich znalazły się domy, mieszkania, lokale usługowe i działki, które razem lub osobno mają lub mieli i już sprzedali. Mowa między innymi o działce na wrocławskim Oporowie kupionej w 2002 roku od Kościoła. Dzięki znajomościom w kurii za 15 ha Morawieccy zapłacili zaledwie 700 tys. zł, podczas gdy była ona warta wówczas 4 mln zł. Wart obecnie 77 mln zł teren został następnie wydzierżawiony u sprzedany.
Źródło: money.pl
No nie może nakazać ale może przekazać tajne informacje. Niektórzy mają takie szczęście że jak nie wygrywają w grach losowych, to kogut im znosi jajka, a byk się cieli!? Jednym słowem czego się nie dotkną to jest to interes życia!?
Z archiwum 2016 : Katarzyna Tusk i Marta Kaczyńska sąsiadkami? Niemożliwe? A jednak! Jak udało się nam ustalić, córka szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska już niedługo zamieszka w nowym mieszkaniu w Sopocie, ledwie 200 metrów od posiadłości córki prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nowe gniazdko Kasi jest warte ok. miliona złotych. Czy tymi paniami nie powinien zając się Urząd Skarbowy? Obie nie pracują tylko w modnych ciuchach i w drogich autach paradują. Skąd biorą na to pieniądze? Czy obie księżniczki służą do brania zakamuflowanych łapówek? Tego nie wiem. Ale skoro ja jestem w stanie wymyślić taki sposób zarobkowania, to co dopiero sprytni biznesmeni tacy jak Marcin P. ze słynnej firmy Amber Gold chociażby. 
W Warszawie był kiedyś polityk, co żył z wynajmu mieszkań. Firmy wynajmowały od niego mieszkania na biura i płaciły po kilkanaście tysięcy miesięcznie za mieszkanie, które na rynku ludzie wynajmowali za 1500 zł. Złoty interes. Inny polityk nie miał nic. Ale jego syn miał firmę, która tylko pośredniczyła pomiędzy innymi firmami. W ciągu roku zarobił 10 mln dolarów na pośrednictwie. Podatek odprowadził. Diamentowy interes. 

12 01 2024 Lech Wałęsa: to nie Jarosław Kaczyński, a prezydent Duda steruje głównymi procesami.
Lecha Wałęsa jest zdania, że PiS będzie wykorzystywał czwartkowy marsz w Warszawie jako paliwo do dalszych działań. Uważa, że rządząca koalicja musi odpowiedzieć i to szybko. Mówi też o prezydencie Dudzie, który — w jego opinii — wyrasta na głównego gracza po prawej stronie sceny politycznej. Czwartkowa manifestacja zorganizowana przez Prawo i Sprawiedliwość pod hasłem "Marsz wolnych Polaków" — według obliczeń Onetu — mogła zgromadzić nawet do 120 tys. osób. To więcej niż wynika z deklaracji stołecznego ratusza, ale mniej w porównaniu do szacunków organizatorów. Czy marsz ten może dać wiatr w żagle partii Jarosława Kaczyńskiego? — Na pewno PiS będzie próbował to wykorzystać — odpowiada prezydent Lech Wałęsa.
— Dzisiejsi rządzący muszą trochę przyspieszyć działanie — dopowiada. Rozmówca Onetu jest zdania, że "rządzący powinni wykazywać mankamenty" i szczególny nacisk położyć na sprawę ułaskawienia posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. — Rządzący powinni zacząć od tego, że Duda — kiedy ułaskawiał tych przestępców — dobrze wiedział, kogo ułaskawia i za co. On dokładnie to sprawdził. Dlatego to zrobił, by pomogli mu w wyborach i pomogli w zmianie systemu politycznego w Polsce — uważa prezydent Wałęsa. W opinii prezydenta Wałęsy, to Andrzej Duda wyrasta teraz na głównego gracza po prawej stronie sceny politycznej. — Dochodzę do wniosku, że to nie Jarosław Kaczyński steruje tymi głównymi procesami, a robi to Andrzej Duda — mówi. Prezydent Wałęsa nie wierzy w uspokojeniu nastrojów politycznych w Polsce. — Dopiero się to wszystko zaczyna. Strona rządząca musi przyspieszyć proces. Pokazać, że ci ludzie z PiS nie są krystalicznie czyści. Że od początku do końca brali udział w machlojach, żeby dać szansę na te wszystkie rzeczy, które dziś trzeba po PiS ponaprawiać — mówi Lech Wałęsa.
Źródło: onet.pl 
Najechało się tej młodszej młodzieży, na protest zorganizowany przez Kaczyńskiego, wydawało mi się, że protestujących tym razem był więcej, jak na protestach organizowanych przez Tuska!? 
11 01 2024 O czym nie trąbią neo- media Tuskowe.
Do dziś nikt nie podał, że rozpatrywany był nowy skład Państwowej Komisji Wyborczej, i że wśród zgłoszonych kandydatów był Ryszard Kalisz (ten Kalisz) zgłoszony przez SLD, ale na szczęście negatywnie zaopiniowany......
Dziś taką niepodawalną informacją jest "Cios dla ministra Sienkiewicza. KRS nie uznał jego decyzji w sprawie TVP". To jest tak jakby po drodze jechał wielki walec, ale media udają, że go nie widzą......
….kto pamięta poprzednie rządy Donalda T. zadaje proste i logiczne pytanie: no dobrze, ale jeśli siedzą teraz Kamiński i Wąsik, to dlaczego nie siedzi:
1. posłanka PO Sawicka, kochanka agenta Tomka, który ostatnio stał się antyPiS-owski; 
2. były poseł i zausznik Tuska Sławomir Nowak; 
3. mec. Roman Giertych, który miał postawione zarzuty i nic się nie toczy w jego sprawie - zarzuty nie zostały oddalone......

Więcej na podstronie Polityka

11 01 2024 Kilka uwag w sprawie pochwycenia w Pałacu Prezydenckim.
Czy Kamiński i Wąsik zostali zrobieni w bambuko. Czy komuś z was przyszło do głowy że akurat tam się skryją przed ścigającą ich policją? Co ich do tego skłoniło? Kiedy powstał plan?......
Na ten plan jednak świetnie była przygotowana policja i MSW Kierwińskiego. Wszyscy podkreślają jak sprawnie odbyło się pochwycenie Kamińskiego i Wójcika. Cała akcja była błyskawiczna. Ciężko sobie wyobrazić że była improwizowana. Zwłaszcza jeśli założymy że autobus przed Belwederem znalazł się i zepsuł nieprzypadkowo......
MSW wiedziało wcześniej z góry co ma się stać? Czy nie wiedziało ale błyskawicznie i bez pudła się zorganizowało? Jeśli jednak MSW wiedziało wcześniej to skąd? Na czym polegała idea schowania się Kamińskiego w Wąsikiem w Pałacu? Kto rzucił pomysł i co chciał osiągnąć? Dlaczego Duda tak łatwo przystał na ten plan? I tak łatwo oddał obu panów policji?.......
Więcej na podstronie Aktualności
10 01 2024 Murem za Wąsikiem i Kamińskim. Przed Pałacem Prezydenckim demonstracja w obronie aresztowanych posłów.
Tłumy manifestujących w geście solidarności z aresztowanymi Maciejem Wąsikiem i Mariuszem Kamińskim zebrały się wieczorem przed Pałacem Prezydenckim. Wśród nich nie zabrakło Klubów "Gazety Polskiej". Na banerach: "Wolni Polacy Polskę obronią".
Podczas, gdy prezydent Andrzej Duda wyjechał na spotkanie, do Pałacu Prezydenckiego weszła policja i zatrzymała jego gości - posłów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Politycy PiS, którzy byli już ułaskawieni przez prezydenta, zostali wczoraj przewiezieni na komendę, a następnie do zakładu karnego.
Tłumy manifestujących w geście solidarności z Wąsikiem i Kamińskim zgromadziły się najpierw pod Pałacem Prezydenckim, skąd zabrano polityków, następnie pod komendą policji przy ul. Grenadierów, a jeszcze później - pod aresztem śledczym Warszawa-Grochów, dokąd przywieziono parlamentarzystów.  "Uwolnić posłów"; "Tu jest Polska, nie Białoruś"; "Konstytucja"; "Precz z reżimem" - to tylko przykładowe hasła, które padały z ust protestujących, którzy mieli ze sobą również banery "Solidarni z Kamińskim i Wąsikiem".
Źródło: niezalezna.pl 
Kamiński i Wąsik nie są już posłami, no to w takim razie kim są Giertych, Grodzki!? Grodzki schował wniosek o odebranie immunitetu do lodówki, a Giertych przed postawieniem zarzutów zwiał do Włoch, i to było wszystko zgodnie z prawem!? Matuchno kochana co to z tą Polską się porobiło, marszałek sejmu wsadza posłów do więzienia, a przewodniczący komisji sejmowej zwalnia świadków z obowiązku zeznawania przed komisją sejmową!?
11 01 2024 Bez posłów PiS nici z budżetu? Ekspert kreśli scenariusze.
Prezydent może zrealizować dwa scenariusze: podpisać ustawę budżetową albo skierować ją do TK. Żaden nie daje podstaw do skrócenia kadencji Sejmu - tak prof. Ryszard Piotrowski odpowiada na pytanie o uchwalenie budżetu bez zatrzymanych posłów klubu PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Konsekwencje osadzenia skazanych polityków według części komentatorów mogą przynieść negatywne skutki dla obecnego obozu władzy. Profesor Kamil Zaradkiewicz wyraził przekonanie, że Sejm może skutecznie uchwalać ustawy tylko wtedy, gdy każdy z 460 posłów ma możliwość głosowania. Jego zdaniem bezprawne odebranie możliwości głosowania posłom oznacza, że uchwalony akt nie jest ustawą. Sugeruje, że cały proces legislacyjny w Sejmie może być uznany za nielegalny. 31 stycznia jest koniec. Budżet nieprzyjęty, wybory - mówił we wtorek podczas manifestacji przed aresztem na warszawskim Grochowie poseł Suwerennej Polski Mariusz Gosek. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" polityk stwierdził wprost, że "Sejm powinien być rozwiązany". Sprawę już przed tygodniem komentował premier Donald Tusk. Jego zdaniem opozycja nie będzie dążyć do przedterminowych wyborów. - Mi się wydaje to zupełnie nieprawdopodobne z jednego oczywistego względu - obóz polityczny prezydenta to ostatni ludzie, którym powinno zależeć dziś na szybszych wyborach - mówił szef rządu.
Bez względu na to zdarza się, że budżet jest uchwalany w sytuacji, w której nie wszystkie mandaty są obsadzone, albo nie wszyscy posłowie uczestniczą w obradach. To miało miejsce w 2016 roku, kiedy ówczesna większość sejmowa nie dopuściła posłów opozycji do udziału w głosowaniu, używają do tego straży marszałkowskiej. Argument, że brak dwóch posłów w Sejmie powoduje, że budżet jest uchwalony w sposób nieprawidłowy, jest więc błędny - wskazał w rozmowie z money.pl prof. Piotrowski. Prezydent może więc zrealizować dwa scenariusze: podpisać ustawę budżetową, albo skierować ją do Trybunału. Żaden z tych scenariuszy nie daje podstawy, by skrócić kadencję Sejmu. Byłoby to możliwy tylko wtedy, gdyby ustawa nie trafiła do prezydenta na czas - wyjaśnił prof. Piotrowski. Andrzej Duda nie może zawetować ustawy budżetowej. To jedyna tego typu ustawa, którą może albo podpisać, albo odesłać do TK. Trybunał ma z kolei nie więcej niż dwa miesiące na wydanie wyroku w sprawie. Państwo może jednak funkcjonować. Do czasu wyroku obowiązuje bowiem tzw. prowizorium budżetowe - projekt przyjęty przez rząd PiS. Uznanie budżetu za niekonstytucyjny - w całości lub części - również nie daje podstaw do rozwiązania Sejmu. Taka możliwość jest przewidziana wyłącznie na skutek nieuchwalenia budżetu.
Źródło: money.pl
Na mojego nosa to już koniec kadencji tego sejmu, budżet nie przejdzie, bo Kaczyński znajdzie na to setki powodów!? No i co wtedy panie Tusk, zrobi pan to czego nie zrobił Kaczyński i wprowadzi stan wyjątkowy, by prezydent nie rozwiązał parlamentu!?
Z forum: Zabili Leppera, teraz kręcą wojnę domową. Ani jedna ani druga strona nie prowadzi śledztwa w sprawie Leppera, widać było to wspólne przedsięwzięcie układu magdaleńskiego.

11 01 2024 "Nie spocznę, nie przestraszę się". Prezydent po zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika.
"Cały czas stałem i stoję na stanowisku, że Mariusz Kamiński i jego współpracownicy zostali ułaskawieni zgodnie z konstytucją i to ułaskawienie jest w mocy” - zaznaczył prezydent Andrzej Duda. Podczas swojego oświadczenia odniósł się do zatrzymania polityków PiS w Pałacu Prezydenckim. Zapowiedział, że nie spocznie, dopóki nie zostaną zwolnieni z więzienia. "Nie spocznę w walce o uczciwe i sprawiedliwe państwo polskie" - oświadczył Andrzej Duda. Ci, którzy prowadzą walkę z korupcją, powinni znajdować się pod szczególną opieką i troską ze strony państwa, zwłaszcza jeśli to dotyczy korupcji na najwyższych szczeblach władzy - oświadczył prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej, zwołanej w związku z zatrzymaniem polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Takie właśnie działania realizowało Centralne Biuro Antykorupcyjne - dodał, podkreślając, że jego ułaskawienie byłych szefów CBA pozostaje w mocy.
Ułaskawienie było podręcznikowe - przekonywał Andrzej Duda. Ten model ułaskawiania był opisany w podręcznikach dla studentów wydziału prawa. Zastanawiam się, jakim cudem do Pałacu Prezydenckiego, z naruszeniem procedur, wkroczyła policja. Żeby wejść do pomieszczeń, dokonać ich przeszukania, potrzebny jest nakaz. Nic nie wiadomo o tym, aby jakikolwiek sąd wydał taki nakaz. Mamy do czynienia z łamaniem prawa, z działaniem policyjnym wbrew procedurom - podkreślał polityk PiS.
Źródło: RMF24
Tusk wsadził kija w mrowisko, i dopiero zacznie się dziać!? On uwielbia wywoływać takie narodowe zamieszanie!? Pytanie kiedy ewakuuje się do Berlina!? To że nie podoba mi się co wyprawia Tusk, to wcale nie znaczy, że popieram Kaczyńskiego, wręcz przeciwnie uważam, że dawno już powinien zostać rozliczony, i wysłany na polityczną emeryturę!?
Nie rozumiem znaczy się policjanci weszli do pałacu prezydenckiego jak za przeproszeniem do kościoła wszelakich uciech!? No to gdzie była i co robiła ochrona pałacu prezydenckiego!?

11 01 2024 Ciekawostka.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Mamy jakiegoś przysłowiowego Nowaka z Zadupia Górnego, który kradnie sąsiadowi dwie kury i kota. Delikwent zostaje złapany, osądzony i zamknięty w więzieniu. Odbywa karę i wychodzi. Wraca do swojej wsi. I tam zaczyna być wytykany palcami. Mówi się o nim - to ten złodziej , no wiecie, kumie. Dzieci Nowaka mają przerąbane w szkole, są poszturchiwane przez rówieśników, obrzucane obelgami, nawet bite, żonę wywalają z pracy w sklepiku. Jednym słowem cała rodzina spotyka się z totalnym ostracyzmem, jest przez lokalną społeczność odrzucana, nawet ksiądz z ambony mówi, że nie chcemy u nas złodziei. Nowak musi się wyprowadzić na drugi koniec Polski, tam gdzie nikt o nim nie słyszał i zaczynać życie od początku. Mamy w Polsce do czynienia z ludźmi stojącymi na świeczniku władzy, którzy znienacka wpadli na pomysł popełniania przestępstw przeciwko Państwu i Narodowi Polskiemu. Sami na ten świecznik wleźli po trupach własnych kolegów i przyjaciół i z powodu parcia na szkło twarze ich są znane i rozpoznawalne w całej Polsce. Popełniane przez nich zbrodnie są zaliczane do ciężkich przestępstw nie ulegających przedawnieniu. Kara za nie nastąpi i jest nieuchronna. To tylko kwestia czasu. I niezależnie od surowości wyroków sądowych, przylgnie do nich, bo już przylgnęło, miano zdrajców, Targowiczan, sprzedawczyków, folksdojczów. I, podobnie jak z naszym Nowakiem, taka sama etykietka zostanie przyczepiona ich rodzinom. (Wie pani, to żona tego folksdojcza, spytaj tatusia jak wygląda prawdziwe niemieckie powitanie itd). Ciekaw jestem, czy ci ludzie zdają sobie sprawę z tego jaki los gotują własnym dzieciom i wnukom (w trzecim pokoleniu to Polacy mogą zapomnieć, no chyba że dziadek z Wermachtu). Nowak mógł wyjechać na drugi koniec kraju, a oni gdzie się schronią? Są osobami publicznymi, rozpoznawalnymi. A czeka ich los banity, los zadżumionego, od którego wszyscy będą uciekać, jak najdalej się odsuwać. Nawet dzisiejsi klakierzy, o ci to odsuną się najdalej i najszybciej. Powszechne wykluczenie społeczne. A to podobno rozumni ludzie. Czy naprawdę ich percepcja nie sięga dalej niż do końca miesiąca??? Bardzo proszę Rodziny Targowiczan (folksdojczów) o przyjęcie moich kondolencji. Bardzo wam współczuję, szczególnie dzieciom, bo grupy rówieśnicze bywają okrutne.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie dziwię się drobnemu ułamkowi agentów wpływu, którym nie przeszkadza rozkład państwa. Przeciwnie, podziwiam ich konsekwentną pracę u podstaw naszego bytu. Nie mam także za złe konformistom, że dla kariery i pieniędzy porzucili ideały. Szanuję ich racjonalny wybór. Ani nie potępiam ludzi uwikłanych w kontakty z SB a obecnie lękających się rozliczenia przeszłości, gdyby partia rządząca przegrała wybory, chociaż wtedy nie narobili szkód jako TW lub KO. Ich obawy, wstyd i ból są dla mnie zrozumiałe. Rozumiem również tych, którzy mają przyjaciół na wysokich szczeblach władzy; widzą, co się dzieje lecz szkoda im przyjaźni. Przyjaźń to piękna rzecz. Ale dla głupców nie ma zmiłuj. Słusznie pójdą na rzeź. Kiedy będą beczeć ratunku! Niech usłyszą: Takiego wam wała, jak Polska cała!

11 01 2024 Nie miecz, a ręka, która ten miecz wodzi, ręka Tuska.
Pajac z TVN, którego Tusk zrobił marszałkiem sejmu tańczy jak mu Tusk zagra , jak niegdyś sekretarze CCCP tańczyli kazaczoka przed Stalinem, 
Pajac wdepnął w g…. i zapadł się w nim  po szyję, Jest jasne, że ten pajac, będzie kiedyś odpowiadał karnie , podobnie jak jego pomagierzy.
Ewidentnie pajac Hołownia tańczy tak jak mu karze Tusk. 
Dzisiaj 01.09 chyba zagotowało się w pewnej części ciała tym łajdakom. Najpierw , pajac z TVN perorował  udając, że odpowiada na pytania, pytania zadawali ci trzeba, WSI24, Fakty,  GW, , ale chyba ta konferencja nie wypadła zbyt dobrze, bo potem pojawił się on, herr Tusk, strasząc PAD, odpowiedzialnością karną, ten sam Tusk który w 2021 r cytował pod pałacem prezydenckim wiersz Miłosza, cyt:„Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy. I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta” Dzisiaj kontynuuje groźby wobec PAD, że za wspieranie posłów Wąsika i Kamińskiego , grozi mu 5 lat. Chyba konsultował się z Bodnarem, który od prawie miesiąca szuka podstawy prawnej za nielegalne przejęcie mediów. Do tego cyrku pajaców brakuje mi tylko ppłk Sienkiewicza, ale z nim to niepewna sprawa, gdyż nie wiadomo czy jest trzeźwy. Jest bardzo ważne pytanie, czy Tusk działa według scenariusza napisanego w Berlinie czy Moskwie. Te pieski w rządzie boją się Tuska, to widać, ale pozostaje pytanie, kogo boi się Tusk. Wczoraj miało zdarzenie , które przejdzie do historii Polski, o ile nie Europy.  Tłusty wieprz, syn peerelowskiego generała szef MSW, wysłał policję do Pałacu Prezydenckiego po dwóch posłów Kamińskiego i Wąsika, w czasie, gdy PAD był poza Pałacem. Co w tym czasie robiła SOP ? że dopuściła do takiego najścia. Wygląda na to, że SOP to Koń Trojański Kierwińskiego. Za taki stan rzeczy możemy podziękować m.in. takim  jak tym  z Jagodna.
Źródło: niepoprawni.pl
Show kaznodziei Hołowni trwa a najlepsze, pytanie kiedy naciśnie na złoty przycisk i spadnie obiecany deszcz pieniędzy z KPO!?
Z forum:  Były szef MON Macierewicz zwrócił uwagę na powiązania marszałka Sejmu ze służbami specjalnymi, co w jego ocenie jest o wiele groźniejsze dla Polski, niż jego zgoda z Donaldem Tuskiem. Oznajmił, że to w Polsce 2050 "byli ludzie wiązani ze służbami rosyjskimi w ostatnich latach". Wskazał tu m.in. szefów SKW generałów Janusza Noska i Piotra Pytla, a także płk Krzysztofa Duszę, którzy mieli współpracować z FSB.
"To oni wszyscy byli właśnie doradcami formacji pana Hołowni. To formacja pana Hołowni tych ludzi wprowadziła do możliwości decydowania o najważniejszych elementach państwa polskiego. Jeżeli oni mają kluczową rolę teraz w służbach specjalnych, to znaczy, że Rosjanie decydują o polskim bezpieczeństwie" – powiedział. Dodał, że "pan Hołownia  jest człowiekiem dużo ważniejszym z punktu widzenia szkodliwości Polski, niż jego relacje z Donaldem Tuskiem". - Ma relacje bezpośrednie w ten sposób, z kimś dużo ważniejszym, z kimś, kogo Donald Tusk się słucha - powiedział Macierewicz. 
10 01 2024 Niech żyje sprawiedliwość!
Ja naprawdę czegoś nie rozumiem. Pan Wąsik i Kamiński zostali skazani przez sąd w 2015 roku na 3 lata wbrew prokuratorowi, który domagał się roku więzienia w zawieszeniu. Jeśli panowie nie wnieśli by apelacji, to wyrok byłby prawomocny......
Dzisiaj rozumiem, dlaczego rotacyjny błazen płakał nad konstytucja, bo wiedział, że będzie ją łamał. Prześledźmy cały proces karny panów Kamińskiego i Wąsika.......
Sędzia mówił wtedy: „kiedy polityka wchodzi na salę rozpraw, sprawiedliwość potrafi ulecieć oknem”. No i uleciała! I u kogoś takiego szukano SPRAWIEDLIWOSCI......
Sędzia która wydała ostateczny wyrok na Kamińskiego i Wąsika w grudniu 2023 roku. Okazuje się, że pani sędzia ma wszczęte postępowania dyscyplinarne. Wobec niej zapadło w roku 2019 orzeczenie SN, iż nie jest ona sądem w rozumieniu prawa unijnego i krajowego......
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2024 Dostają gigantyczne rachunki. Będzie kolejna zmiana w fotowoltaice?
Wysokie rachunki za prąd, niejasne zasady rozliczeń. Polacy, którzy zainstalowali fotowoltaikę i pompy ciepła, czują się oszukani, bo zamiast widzieć spodziewane oszczędności, płacą coraz więcej. Jedyną szansą jest zmiana sposobu rozliczeń. Tę obecnie rządzący zapowiadali w trakcie kampanii wyborczej. W ubiegłym roku wielokrotnie opisywaliśmy problemy użytkowników fotowoltaiki i pomp ciepła. Nasi czytelnicy skarżyli się na gigantyczne rachunki i chaos w systemie rozliczeń. Jedni dostawali faktury za prąd na kilka tysięcy, inni płacili po kilkaset złotych. Mówili, że czują się oszukani. Głównym źródłem całego zamieszania była zmiana zasad rozliczeń. Od kwietnia 2022 r. obowiązuje powszechnie krytykowany net-billing, który zastąpił systemem opustów (net-metering). Zgodnie z nim właściciele fotowoltaiki kupują prąd po cenach detalicznych, a sprzedają po hurtowych. W praktyce, gdy ceny na giełdzie spadają, nie zarabiają za dostarczany prąd (więcej o tym piszemy tutaj). Mogą więc bardzo długo czekać na zwrot całej inwestycji. Dodatkowo często muszą jeszcze dokupować energię, bo produkcja prądu ze słońca jest za mała - szczególnie zimą.
Źródło: money.pl
Nabici w butelkę, za własne pieniądze, a teraz mają pretensję, nie wiadomo do kogo!? Naciągacze wmawiali jaki to będzie świetny interes montując panele fotowoltaiczne które wyprodukują tyle prądu że nie dość że nie będziemy za niego płacić to jeszcze na tym zarobimy!? Nie mówiono tylko jednego że jak będzie nadprodukcja prądu to nikt nam za prąd z paneli nie zapłaci!? Bowiem łatwiej i taniej jest wyłączyć wiatraki, czy zrezygnować z fotowoltaiki!?
Póki co mam tak zwanego kopciucha, i na piętrowy dom spalam około 3 ton węgla w sezonie grzewczym, i mam w domu cieplutko!? I nikt mnie nie namówi na żadne ekologiczne rozwiązanie.
Sąsiad złapał się za głowę jak pompa ciepła w ciągu jednego dnia w te duże mrozy pobrała 170 kWh, bo słoneczko nie świeciło!?
Z forum: Wciskają Kowalskiemu panele, pompy ciepła, samochodziki elektryczne. Obiecują duże oszczędności, dają kredyty, dopłaty a jak już Kowalski kupi te wszystkie śmieci to mu dowalą VAT, okradną i zrujnują za jego własną kasę

10 01 2024 Co dalej? Zaczną strzelać?!
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, byli ministrowie i szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a obecnie posłowie, zostali brutalnie aresztowani. Dokonano tego w sposób podstępny. Coś co ma w sobie instrukcję działania metod hitlerowskich. Siłą wtargnęli do Pałacu Prezydenckiego i tam zakuli posłów w kajdany. To jest niebywałe w całej strefie państw demokratycznych. Dla mnie jest jasne, że demokracji już, także w Europie, nie ma. Kruszy się również w USA, gdzie neo- bolszewia w sądach i uniwersytetach, zaczyna rozwalać republikę. Nadciąga czas, jak jęzor syberyjskiego chłodu, który zmroził Polskę w ostatnich dniach, by na miejsce naszej słabiutkiej, demokratycznej niepodległości, ustanowić tymczasową zamordystyczną dyktaturę, którą następnie odda się w ręce odwiecznych wrogów – Niemcom i Rosji. Gdyby to się stało w Burkina Faso, czy nawet w Wenezueli, to raczej bym się nie dziwił. To bananowe dyktatury. Dla nas jak w baśniach – za siedmioma górami, za siedmioma lasami. Lecz u nas? W Rzeczpospolitej? W samej stolicy?
W 1970, będąc jeszcze studentem, aktywnie uczestniczyłem w grudniowych walka z komuchami. Po tym miałem nadzieję, że to się już w moim kraju nigdy nie powtórzy. Naiwny byłem. Minęło pół wieku – kupa lat w życiu każdego, a tu spodziewany pokojowy postęp, spokojny rozwój i wzrost dobrostanu wszystkich Polaków, rozkazem potomków gestapowców, z użyciem swoich folksdojczów rozwala wszystko, tylko dlatego, że bismarckowska idea, iż Rzeczpospolita ma być tylko zwykłym robolem nadzorowana przez Szwabów. Wściekły jestem, może jednak niesłusznie, obserwując jak łatwo bandziory Tuska, po kolei zajmują instytucje, w pierwszej kolejności pozbawiając obywateli wolności słowa i pozbawiając dostępu do informacji, siłą zajmując telewizję TVP, oraz Polską Agencję Prasową. Lecz to, co się stało wczoraj wieczorem, jest czymś naśladującym pucze w krajach Afryki, czy dyktatury bolszewika Pol Pota w Kambodży. Moja wściekłość na te bandyckie działania kartelu człowieka, przez większość narodu nazywanego Chyży Rój, by ne łamać standardów Internetu, działania z którymi patriotyczna prawica słabo walczyła – nieudolnie, nie przezornie i naiwnie wierząc w siłę prawa i społecznej sprawiedliwości.
Jednak po chwili przyszła refleksja – a może Premierowi Kaczyńskiemu i Prezydentowi Dudzie właśnie o to chodzi? O to, by pokazać światu, co wszystkich czeka – najpierw w Europie, a potem rozleje się dalej – jeżeli lewacy, dla niepoznaki nazywający się lewicą neoliberalną, a w rzeczywistości to neobolszewia, zwyciężą, rozwalając całą tysiącletnią cywilizację łacińską. Ich dzisiejsze działanie to cofnięcie państwa o cała epokę wstecz; historycy mówią – do czasów saskich. Dlatego pisowcy, ciągle mający w rękawie bijące asy, pozwalają na brykanie tych dosyć głupich i prymitywnych gówniarzy, by naród polski, a także ciągle milcząca, ale przyglądająca się z niepokojem zagranica, zobaczyli do czego prowadzą ci, co chcieliby zapanować nad całym światem. Nie potrafię wyobrazić sobie, jak będzie to dalej szło. Czekam na protest 11 stycznia o godzinie 16-tej. Będą strzelać, zagazowywać i sikać z armatek wodnych? A może Sienkiewicz spali parę budek?
Źródło: niepoprawni.pl
Tego jeszcze nie było policja aresztuje gości prezydenta RP!? Kto będzie następny, i ilu ich będzie panie Tusk!? Czy Tusk zrobi to czego nie zrobił Kaczyński i wprowadzi stan wyjątkowy, by prezydent nie rozwiązał parlamentu!? Zacytuję Broniewskiego: Kiedy przyjdą podpalić dom, ten, w którym mieszkasz – Polskę.....Pytanie kiedy przyjdą po prezydenta Dudę, by nie przeszkadzał Tuskowi!?
To że nie podoba mi się co wyprawia Tusk, to wcale nie znaczy, że popieram Kaczyńskiego, wręcz przeciwnie uważam, że dawno już powinien zostać rozliczony, i wysłany na polityczną emeryturę!? Na to w takim razie kim są Giertych, Grodzki!? 
09 01 2024 Czy wybory i referendum były ważne? i gra wokół M. Kamińskiego i W. Wąsika. foto
Przed nami decyzja Sądu Najwyższego rozstrzygająca ważność lub nieważność wyborów parlamentarnych i referendum. Ma się to stać 11 stycznia 2024 roku a dokona tego Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego......
Przecież te głosowania w kolejkach do 3 czy 4 nad ranem 16.10.1023 roku odbywały się niezgodnie z prawem wyborczym, bowiem ogłoszenie wyników exit pool winno zostać dokonane dopiero po zamknięciu wszystkich komisji wyborczych a zostały ujawnione już o godzinie 21.00......
Czy ten błąd PKW winien być wystarczający do uznania przez SN nieważności wyników wyborów i referendum? Ależ oczywiście, bowiem PKW niezależnie od wszystkiego koniecznie winna przedłużyć ciszę wyborczą aż do zamknięcia 100% lokali wyborczych. Takie jest po prostu prawo i winno ono bezwzględnie obowiązywać!......
Otóż Izba Sądu Najwyższego, która ma orzekać w sprawie ważności wyborów to ta sama izba, która uznała, iż panowie M. Wąsik i M. Kamiński są nadal posłami i unieważniła decyzje Sz. Hołowni w sprawie wygaszenia poselskich mandatów tych posłów.......
…...mamy sytuację, że gdyby np. wspomniana izba wydała orzeczenie o nieważności wyborów parlamentarnych i referendum to ta decyzja byłaby i będzie podważana przez obecnie rządzących......
Więcej na podstronie Polityka


09 01 2024 Onet o Berlin prowadzą działalność przeciwko państwu polskiemu – oto dowód:
"Europejscy śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie sabotażu gazociągów Nord Stream uważają, że polskie władze opierały się przed współpracą i odmawiały przekazania kluczowych dowodów w sprawie......
…..europejscy urzędnicy mają być przekonani o tym, że sabotażu dokonali Ukraińcy, to według nich brak pełnej współpracy "utrudnia ustalenie, czy do ataku doszło z, czy bez wiedzy byłego polskiego rządu"......
śledztwo de facto w sprawie.......
Berlin liczy na de facto antypaństwową działalność nowego polskiego rządu w celu pokazania, że Polska jest zamieszana w zakłócenie rossjo- niemieckich interesów. Czy trzeba bić na alarm? Co teraz powie i zrobi Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski?......
Konstytucja to taka książeczka, podobna do modlitewnika, książeczki do nabożeństwa, wielu z nich korzysta ale czy przestrzega, znajdzie się chociaż jeden taki!?.....
Więcej na podstronie Aktualności
09 01 2024 Bieńkowska prezesem Orlenu? A miało być bez znajomości...
Elżbieta Bieńkowska typowana jest na prezesa Orlenu. Donald Tusk w "100 konkretach" ogłaszał, że konkursy na takie stanowiska będą jawne, transparentne i bez znajomości. Ale wiadomo, że jak premier coś mówi, to... mówi. Więc resztę dopowiadają wyborcy - także memami. Media donoszą, że kandydatką na prezesa Orlenu jest podobno Elżbieta Bieńkowska. To bliska współpracowniczka Donalda Tuska, niegdyś minister w jego rządzie, później unijna komisarz. Nie da się jednak ukryć, że nie pasuje do "100 konkretów", bo to właśnie tam zapisano, że teraz będzie transparentnie, bez kumoterstwa i partyjnych znajomości.
Źródło: niezalezna.pl
Bieńkowska przejmie Orlen zatem klękajcie narody, bo będzie się wiele działo!? No i patrzcie specjalistka od klimatu, i zwolenniczka nakładania na Polskę wysokich kar przez UE zostaje szejkiem naftowym, aż strach się bać co to będzie się działo w Orlenie!?Przejawem chorej obsesji führera Tuska jest Elżunia Bieńkowska – była wicepremierka, która wraz Tuskiem uciekła do Brukseli po aferze taśmowej. Tusk planuje bowiem jeszcze większe jaja niż je zafundował po 13 grudnia 2023 roku! Tusk chce zastąpić prezesa Obajtka na Orlenie, właśnie Elżunią! Bo któż lepiej niż Elżunia potrafi pić, palić i nic nie robić aż „wszystko pierdyknie” a po Polsce zostanie tylko „ch.., d… i kamieni kupa”? Bo przecież chyba nie Tygrys Kosiniak – kandydat postępowej WSI w nierządzie Tuska!
09 01 2024 "Mam talent !"
Czy rzeczywiście ktoś ma tu talent? Życie pokazuje jak wielka bywa różnica pomiędzy ambicjami a nim samym. Pan Hołownia, którego działalność w ostatnich dniach nasuwa mi na myśl medialny kabaret, pozwolił się wciągnąć w potężny kanał, z którego już może nie wyjdzie. Nie żal mi go, bo nie jest absolutnie z mojej bajki. Zaciekawiłem się jednak przyczyną tego stanu rzeczy. Widzę to w sposób następujący: cechą dającą mu wyraźną przewagę nad innymi jest obycie z mediami; dla niego niestraszna jest sala pełna ważnych osób, kamery, wścibscy (ewentualnie) dziennikarze itd. Nie da się jednak ukryć, że pracował dotychczas w telewizji i redakcjach, a to specyficzna profesja. Co to oznacza? Jeśli prowadzi się program typu "Mam Talent !" to trzeba pamiętać że jest to program na czyjejś licencji, to zaś oznacza że nie można go sobie prowadzić "jak się chce" tylko w wyznaczonej licencją konwencji. Akurat w tym przypadku program jest na licencji  talent show oparty na brytyjskim formacie "Got Talent", do którego realizujący musiał się dostosować bezwzględnie. A z kolei jeśli chce się coś napisać w czasopiśmie, tekst musi być zaakceptowany przez konkretną redakcję i to też jest nie do pokonania przez niepokornych. To oznacza, że prowadzący ma dość wąski przedział "dowolności", i musi się stosować do założeń licencji otrzymanej za pieniądze przez producenta, od właściciela licencji, czyli realizujący taki program praktycznie nigdy nie może mówić własnym głosem. To samo dotyczy większości polskich programów rozrywkotakie doświadczenie daje bezcenne na eksponowanych stanowiskach obycie z mediami i z gremium ważnych słuchaczy, w tym z najważniejszymi osobami w państwie. Istnieje także technika dokonywania wywiadów stosowana przez dziennikarzy. W "normalnej" sytuacji następuje spotkanie z dziennikarzem, czasem nawet umówienie się "na jutro", a co najwawych, teleturniejów itp. Niemniej, takie doświadczenie daje bezcenne na eksponowanych stanowiskach obycie z mediami i z gremium ważnych słuchaczy, w tym z najważniejszymi osobami w państwie. Istnieje także technika dokonywania wywiadów stosowana przez dziennikarzy. W "normalnej" sytuacji następuje spotkanie z dziennikarzem, czasem nawet umówienie się "na jutro", a co najważniejsze, przedstawienie zainteresowanemu projektów zadawanych pytań i czas na zastanowienie się, jak odpowiadać zwłaszcza na "trudne" pytania. Tak więc z medialnego punktu widzenia Hołownia jest wprost genialny i jakby stworzony na stanowisko Marszałka Sejmu. Ale własnej inwencji i nawet szczerości nie ma w nim za grosz. Moim zdaniem nigdy nie mógł mieć i nie miał własnego zdania i ewentualnej (jeśli posiadał) własnej osobowości czy poglądów; zawsze był ktoś kto podpowiadał co ma mówić i robić, w związku z tym teraz dał się wciągnąć w kanał jak ostatni gówniarz. Co na to jego mentor (mentorzy?) Karierę polityczną zakończy moim zdaniem bardzo szybko, przyjdą inni rotacyjni, "bardziej kompetentni". A pan Hołownia może zechce wrócić do telewizji rozrywkowej? Tylko kto go będzie chciał zatrudniać i oglądać? A może zostanie zakupiona przez jakąś stację jakaś nowa licencja?
Nie jestem ciekaw jego rzeczywistych poglądów jeśli w ogóle takie są, w co wątpię. Tak samo jak nie ma we mnie ciekawości motywacji kobiety (lub mężczyzny czy jeszcze "czegoś" innego w przypadku UE) robiącej komuś dobrze za pieniądze. To było, jest i będzie zawsze jej prywatną sprawą.
Źródło: niepoprawni.pl
Hołownia naprawdę ma talent, tylko czy naród naciśnie Złoty Przycisk!? Być może będzie to tylko ktoś z Wielkiej Trójki Agnieszka, Małgorzata, Augustin!? Ale to nie gwarantuje wygrania Wielkiego Finału !
Z forum: Były szef MON Macierewicz zwrócił uwagę na powiązania marszałka Sejmu ze służbami specjalnymi, co w jego ocenie jest o wiele groźniejsze dla Polski, niż jego zgoda z Donaldem Tuskiem. Oznajmił, że to w Polsce 2050 "byli ludzie wiązani ze służbami rosyjskimi w ostatnich latach". Wskazał tu m.in. szefów SKW generałów Janusza Noska i Piotra Pytla, a także płk Krzysztofa Duszę, którzy mieli współpracować z FSB.
"To oni wszyscy byli właśnie doradcami formacji pana Hołowni. To formacja pana Hołowni tych ludzi wprowadziła do możliwości decydowania o najważniejszych elementach państwa polskiego. Jeżeli oni mają kluczową rolę teraz w służbach specjalnych, to znaczy, że Rosjanie decydują o polskim bezpieczeństwie" – powiedział. Dodał, że "pan Hołownia  jest człowiekiem dużo ważniejszym z punktu widzenia szkodliwości Polski, niż jego relacje z Donaldem Tuskiem". - Ma relacje bezpośrednie w ten sposób, z kimś dużo ważniejszym, z kimś, kogo Donald Tusk się słucha - powiedział Macierewicz.

09 01 2024 Kidawa-Błońska, Trzaskowski i Budka nie będą świadkami przed komisją śledczą. Joński udzielił pełnej protekcji.
Pan Budka spotykał się z panem Jarosławem Gowinem, ustalając, jak miano te wybory zablokować. Musimy ustalić, kto miał korzyść polityczną, że te wybory się nie odbyły - apelował na komisji śledczej ds. zbadania wyborów korespondencyjnych jej wiceprzewodniczący Waldemar Buda. Posłowie PiS usiłowali przeforsować kolejnych świadków do przesłuchania. Ci mogli jednak liczyć na pełną protekcję przewodniczącego komisji Dariusza Jońskiego. We wtorek przed godz. 10 rozpoczęło się w Sejmie posiedzenie sejmowej komisji śledczej badającej sprawę tzw. kopertowych wyborów prezydenckich z 2020 roku; ma zostać przesłuchany pierwszy świadek - były wicepremier w rządzie PiS Jarosław Gowin. W pierwszym punkcie prac komisji posłowie zgłaszali wnioski o przesłuchanie świadków. Zastępca przewodniczącego Waldemar Buda (PiS) zwracał się: „wnioskuję o kluczowych świadków: panią marszałek Małgorzatę Kidawę-Błońską, pana prezydenta Rafała Trzaskowskiego oraz pana ministra Borysa Budkę. To oni mieli kluczowy wpływ na to, że te wybory 9 maja się nie odbyły. Pan Budka spotykał się z panem Jarosławem Gowinem, ustalając, jak miano te wybory zablokować. Musimy ustalić, kto miał korzyść polityczną, że te wybory się nie odbyły. Ponawiam wniosek o przesłuchanie tych trzech kluczowych świadków”.
Uzasadnił wniosek „jedną wypowiedzią pani marszałek Kidawy-Błońskiej”: „będę bardzo dumna, jeśli Rafał wygra, jeżeli będę mogła powiedzieć, że miałam w tym swój udział. Raz, że wywaliłam wybory majowe i doprowadziłam do nowego otwarcia. Jestem skoncentrowana na tym, aby Rafał wygrał”. Przewodniczący komisji Dariusz Joński odparł, że „panowie posłowie zapominają o najważniejszym”. - Apelowałem, aby wnioski dowodowe dotyczyły tej komisji. (Zgłaszani świadkowie) nie reprezentowali organów administracji rządowej - przekazał i dodał: „nie przewiduję zaproszenia, ale oczywiście poddam pod głosowanie”. W bloku głosowań, posłowie PiS byli za powołaniem na świadka m.in. Łukasza Schreibera i Henryka Kowalczyka, o co wnioskowali politycy większości. Jako ostatni głosowany był wniosek posłów PiS - o powołanie na świadków Kidawy- Błońskiej, Trzaskowskiego oraz Budkę. I to głosowanie PiS przegrał 5 do 6. - Skandal… Czego wy się boicie? Nie bójcie się! - wykrzyczał Przemysław Czarnek.
Źródło: niezalezna.pl
Matuchno kochana co to z tą Polską się porobiło, marszałek sejmu wsadza posłów do więzienia, a przewodniczący komisji sejmowej zwalnia świadków z obowiązku zeznawania przed komisją sejmową!?

09 01 2024 Czekając na Godota, czy jednak na Mesjasza.
Gdy dwie główne siły polityczne targają się za brody, to można z całym spokojem przyjąć, iż nic dobrego z tego nie wyniknie,  jedna z nich notorycznie łamie prawo pisane i konstytucyjne, przy milczącej zgodzie drugiej awanturującej się strony, a za kilka dni, czeka nas manifestacja pod Sejmem. Niby nic, ale ja mam w powidokach skulonego manifestanta kopanego w biały dzień przez  policjanta, na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie. Bezkarnie, jak to zwyczajowo w Polsce. I tak sobie myślę, że minione 8 lat spokojnego manifestowania, to jak dla niektórych odległa galaktyka o miliony lat świetlnych, że nie przychodzi im do głowy, iż czas bezpiecznych demonstracji minął jak dobry sen i nadchodzą czasy gdy prawo, zapisy w konstytucji, zależą od dobrego humoru rządzących, a co dopiero mówić o ... no właśnie. Organizatorzy zapewne przyzwyczajeni do noszenia na rękach wszelkiego rodzaju łobuzerii nie potrafią sobie wyobrazić innego scenariusza, natomiast ja,  prosty człowiek uważam, że w tych „ciekawych” czasach przed podjęciem decyzji o odwołaniu się „do ulicy”, powinni wykorzystać wszelkie dostępne środki przewidziane prawem i konstytucyjnymi zapisami. Zapytam (po raz kolejny, dla porządku), czy o łamaniu prawa i Konstytucji Rzeczypospolitej powiadomiono organy ścigania, czy zebrano wymaganą w Konstytucji ilość podpisów pod wnioskiem o postawienie przed Trybunałem Konstytucyjnym ministrów łamiących prawo, oraz nawołujących do łamania prawa?
Czy Prezydent to istotnie mąż stanu, któremu leży na sumieniu dobro rządzonego przez siebie kraju. Niektórzy z Państwa czytających popukają się w czoło, z powodu bezskuteczności takiego działania, więc odpowiem: czy próbowano, czy przedstawiciele 8 milionów wyborców próbowali drogi formalnej, przecież o to chodzi, aby pokazać nam, właśnie tym wyborcom, że wykorzystano wszelkie możliwości i pozostała tylko „ulica”, że nie ryzykujemy swoim zdrowiem czy nawet życiem dlatego, że komuś jest wygodniej, ale dlatego że tak trzeba, że tak musimy. Nie jestem przeciwnikiem wyjścia na ulicę, jak nie byłem przeciwnikiem w latach osiemdziesiątych, ale wówczas nie było innej drogi „zamiast”. Smutne, ale jeszcze bardziej smutnym jest to, iż nikt z polityków, nawet ten od gaśnicy nie widzi szansy na zaistnienie jako mesjasz niosący przesłanie, że trzeba stanąć w prawdzie, że istnieje inna droga niż gwałcenie prawa, że jedni i drudzy muszą ustąpić, że między Bogiem a prawdą obie strony grają na korzyść naszych najzacieklejszych wrogów, którzy tylko czekają na moment gdy, skoczymy sobie do gardła brat, bratu, sąsiad sąsiadowi, że akcja godzenia Polaków przez śmiertelnych wrogów Polski skończy się tragedią dla naszej niepodległości, którą będziemy przez wiele pokoleń odbijać w kolejnych powstaniach. Nie widać mesjasza, ale pewne jest - jak a men w pacierzu - że przyjdzie on i rozdmucha tę iskierkę, która w nas Polakach się ćmi, gdzieś tam głęboko w trzewiach, a której panicznie boją się nieprzyjacioły nasze. Czekajmy więc na Mesjasza, nie na Godota.
Źródło: niepoprawni.pl
Piotr Duda ma brać udział w demonstracji w obronie wolnych mediów organizowanej przez Kaczyńskiego!? Piotr Duda nie jest żadnym związkowcem, i nie powinien reprezentować Solidarności!? Już raz pacyfikował TVP, zatem ma doświadczenie, i czyżby szykował się do kolejnej pacyfikacji TVP!?Jak to kiedyś mawiano: .urwa .urwie łba nie urwie.
08 01 2024 Cieszmy się! To jest jajecznica z jaja XXXL z wolnego wybiegu!
Wczoraj napisałem tekst o plotkach, że Pani Elżbieta "ale jaja, ale jaja, ale jaja" Bieńkowska może zostać prezesem Orlenu. Stwierdziłem, że jeżeli się tak stanie to "będą jaja jak berety". Natomiast tak poważnie mówiąc to przychylam się do głosów, że rząd D. Tuska doprowadzi Orlen do stanu upadku oraz jego wyprzedaży i stracimy ten polski klejnot, ale nie tylko ten. Jest to porażające, że to my sami wybraliśmy likwidatorów Polski. Niestety w dużej mierze jest to wina ZP (PiS+SP), która w swoim zadufaniu była pewna wygranej.  Stało się inaczej i to my, zwykli polscy patrioci, musimy teraz walczyć o Polskę.  Jak to zrobić? Demonstracje czy marsze i tylko tyle nam pozostało, ale nie mogą to być demonstracje w obronie jakiejś tam telewizji czy określonej partii lub instytucji a po prostu w obronie Polski: jej suwerenności, niepodległości i wolności! Jest to wielce ważne, bowiem może poruszyć polskie serca u ludzi, którzy z różnych względów są dzisiaj politycznymi outsiderami i nie uczestniczą w bieżących walkach między różnymi partiami czy instytucjami. Trzeba nam dziś narodowego "pospolitego ruszenia"! 
Odpowiadając na jeden z komentarzy do poprzedniego tekstu zawierającego pytanie "co ta Paniusia zrobi z Orlenem?" stwierdziłem trochę szyderczo i kpiarsko, że "No jak to co? Przekaże ze środków finansowych Orlenu każdemu Polakowi mendel jaj  i ogłosi upadłość firmy".  No dobrze... E. Bieńkowska rozda te jaja, ale tak naprawdę Polska to po 13 grudnia 2023 roku była wielkim humorystycznym jajem rozmiaru XXXL. A przez niecały miesiąc z tego jaja udało się rządowi zrobić z Polski wielką i niestrawną jajecznicę, którą należy wyrzucić na demokratyczny śmietnik. Wielu się spodziewało, że będzie to jajecznica tylko lekko ścięta, ale okazało się, że rząd zrobił z niej niestrawną i śmierdzącą przypalenizną mocno ściętą. Pozostaje nam się cieszyć, że to jajo choć było z wolnego wybiegu, czyli z wolnych wyborów. Tyle tylko co nam po tym skoro ta jajecznica nadaje się teraz tylko na europejski śmietnik? Pozostając w konwencji jaj. Rząd ZP zostawił D. Tuskowi złote jaja takie jak Orlen czy bardzo dobry stan finansów publicznych. I te złote jaja nowy rząd oczywiście zamieni na jaja zjełczałe. Czy o to chodziło? Chyba właśnie tak. I jako Polacy nie możemy na to pozwolić!
Źródło: niepoprawni.pl
Bieńkowska przejmie Orlen zatem klękajcie narody, bo będzie się wiele działo!? No i patrzcie specjalistka od klimatu, i zwolenniczka nakładania na Polskę wysokich kar przez UE zostaje szejkiem naftowym, aż strach się bać co to będzie się działo w Orlenie!?
Mam nadzieję, że wreszcie naród się obudzi, i zacznie rozliczać tych co sprawowali władzę po 1989 roku!? Mur i medal z ołowiu, lub gałąź, dla tych co się uwłaszczyli na majątku narodowym!?
Przejawem chorej obsesji führera Tuska jest Elżunia Bieńkowska – była wicepremierka, która wraz Tuskiem uciekła do Brukseli po aferze taśmowej. Tusk planuje bowiem jeszcze większe jaja niż je zafundował po 13 grudnia 2023 roku! Tusk chce zastąpić prezesa Obajtka na Orlenie, właśnie Elżunią! Bo któż lepiej niż Elżunia potrafi pić, palić i nic nie robić aż „wszystko pierdyknie” a po Polsce zostanie tylko „ch.., d… i kamieni kupa”? Bo przecież chyba nie Tygrys Kosiniak – kandydat postępowej WSI w nierządzie Tuska!
Z forum: Niemiecka agentura w PO-PSL i ruska w Polska 2050 niszczą Polskę wprowadzając faszyzm oraz działając na rzecz deutschland über alles!

08 01 2024  Uchwalenie budżetu bez Wąsika i Kamińskiego, może skutkować rozwiązaniem Sejmu, pisze prof. K. Zaradkiewicz.
W tym tygodniu przewidziane są dwa posiedzenia Sejmu, drugie, podczas którego w środę, odbędzie się II czytanie projektu ustawy budżetowej i trzecie w piątek, podczas którego powinno się odbyć ostateczne głosowanie nad projektem budżetu na 2024 rok. Ustawa budżetowa jest po I czytaniu, w czwartek późnym wieczorem w poprzednim tygodniu, komisja finansów publicznych zaopiniowała 23 poprawki, w tym niestety pozytywnie (za głosowała koalicja rządowa), poprawki zmniejszające wydatki w Kancelarii Prezydenta, Instytucie Pamięci Narodowej, w Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Wyraźnie widać po propozycjach cięć wydatków w wyżej wymienionych instytucjach, że mają one charakter polityczny, koalicja PO-Ruch Hołowni - PSL-Lewica wzięła je sobie na cel i będzie próbowała „zagłodzić” je finansowo, no może poza Kancelarią Prezydenta, której nie zmniejszono wydatków, ale zrealizowanie podwyżki dla pracowników o 20%, ma się odbyć z oszczędności w innych rodzajach wydatków.
Przypomnijmy, że rząd premiera Tuska przyniósł do Sejmu budżet w 95% oparty na budżecie przedłożonym pod koniec września przez rząd premiera Morawieckiego, ale dokonano w nim poważnego podwyższenia deficytu. Deficyt ten wzrósł aż o 20 mld zł, do blisko 185 mld zł i według wielu ekonomistów jest ciągle niedoszacowany, ponieważ propozycje przeprowadzenia podwyżek płac dla nauczycieli o 30%, a także dla pracowników sfery budżetowej o 20%, tzw. babciowe i miesięczny urlop od płacenia składek przez przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, będą kosztować dodatkowo przynajmniej 40 mld zł. Na pełne pokrycie finansowe tych 4 obietnic wyborczych rządzącej koalicji nie ma więc w tej chwili pokrycia w budżecie i najprawdopodobniej będzie się tych środków poszukiwać  już po wyborach do samorządów i do Parlamentu Europejskiego, proponując cięcia wydatków w programach społecznych. Tak ogromny deficyt budżetowy i całego sektora finansów publicznych, (ten ostatni szacowany przez sektor bankowy aż na 6% PKB, a sam minister finansów szacuje go na 5,1% PKB), oznacza ogromny wzrost potrzeb pożyczkowych, które na rok 2024 wyniosą w ujęciu brutto, aż 450 mld zł , a w ujęciu netto 250 mld zł (tyle dodatkowo trzeba będzie pożyczyć, żeby sfinansować nowy dług). Niestety nowy minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że będzie zabiegał aby finansowali je przede wszystkim inwestorzy zagraniczni i jak się można domyślać głównie w walutach obcych, co jest podwójnie niebezpieczne. Już na początku stycznia minister finansów sprzedał długoterminowe papiery wartościowe o wartości aż 3,75 mld euro, co oznacza wręcz błyskawiczną realizację tej sejmowej zapowiedzi. Natomiast  rząd Prawa i Sprawiedliwości przez całe 8 lat rządzenia, sukcesywnie  zmniejszał zadłużenie w walutach obcych  i spadło ono z 58% w roku 2015 do niecałych 22% w III kwartale 2023 roku, a więc aż o 36 punktów procentowych, wyraźnie zmniejszając związane z nim ryzyko.
Już z tych powodów, a także niejasności związanych z finansowaniem zakupów uzbrojenia z Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych, z którego wydatki w tym roku powinny wynieść przynajmniej 40 mld zł (finansowanie w takim zakresie nie jest ciągle przygotowane), klub Prawa i Sprawiedliwości nie może popierać tego budżetu. Teraz może dojść jeszcze poważna przeszkoda prawna, Sejm to bowiem wg Konstytucji RP 460 posłów, jeżeli więc dwóm z nich, brutalnie łamiąc prawo, marszałek Sejmu nie pozwoli głosować nad budżetem, to ustawa budżetowa nie zostanie skutecznie uchwalona i Prezydent, będzie mógł ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Tak pisze od kilku dni na jednym z portali społecznościowych sędzia Sądu Najwyższego i jednocześnie dyrektor Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów prof. Kamil Zaradkiewicz. A ponieważ rozstrzygnięcia TK zapewne nie będzie do końca tego miesiąca, więc nie będzie zgodnie z Konstytucją RP uchwalenia budżetu państwa w ciągu 4 miesięcy od momentu jego złożenia w Sejmie (został złożony 29 września 2023 roku), a wtedy Prezydent RP może rozwiązać Parlament.
Źródło: naszeblogi.pl
Wąsik i Kamiński są takimi samymi posłami jak Giertych, który unikał przyjmowania wezwań na przesłuchanie, symulował chorobę, później ewakuował się zagranicę !?  Nie rozumiem Giertycha chroni immunitet, a Wąsika i Kamińskiego już nie!? No to w jakiej Polsce ja żyję!?
Prezydent musi się zmienić, i słuchać Tuska!? Bowiem zapowiedziano, że budżet Kancelarii Prezydenta ma zostać obniżony. No i tym sposobem wychowają sobie prezydenta, nauczą go posłuszeństwa!? I nie będzie drugiego ułaskawienia!? To nic nowego znane mi są przypadki kiedy niepokornemu burmistrzowi rada miasta obniżyła pensję o 50%, aż do skutku!? 

08 01 2024 Kamiński i Wąsik pojawią się na posiedzeniu Sejmu. "Z nikim nie będę się szarpać".
W środę rozpocznie się posiedzenie Sejmu. Będzie ono zdominowane przez dwóch polityków Prawa i Sprawiedliwości – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, skazanych ws. afery gruntowej. W związku z tą sprawą marszałek Sejmu postanowił wygasić im mandaty poselskie. Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła jednak decyzję Szymona Hołowni, co wywołało jeszcze większy chaos. Zarówno Wąsik, jak i Kamiński zapowiadają, że będą uczestniczyli w sejmowych obradach. "Ja się z nikim szarpać nie będę, ale biorę do wiadomości to, że może być zastosowana wobec mnie przemoc fizyczna" – mówił na antenie RMF FM Mariusz Kamiński. Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych oraz jego były zastępca zostali skazani 20 grudnia 2023 roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika. W piątek szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki wydał z kolei dyspozycję dezaktywacji kart poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - powiedział w TVN24 dyrektor generalny Gabinetu Marszałka Sejmu Stanisław Zakroczymski. Dodał, że według jego wiedzy karty Kamińskiego i Wąsika nie działają. Natomiast finalne decyzje odnośnie udziału panów posłów lub byłych posłów w najbliższym posiedzeniu (Sejmu) pan marszałek podejmie i ogłosi przed tym posiedzeniem - powiedział Zakroczymski. Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów. Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek pytany o ew. ponowne ułaskawienia, w rozmowie z TVN24 ocenił: "już było i jest ono skuteczne, co dwukrotnie potwierdził Trybunał Konstytucyjny". Sprawę skomentował także w sobotę na antenie RMF FM poseł PiS i były minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Kamiński i Wąsik mają obowiązek wejść do Sejmu. Przy uchyleniu decyzji marszałka Hołowni nie ma żadnego dokumentu, który by potwierdzał, że on (Maciej Wąsik - red.) nie może wykonywać swoich obowiązków. Marszałek nie ma podstaw prawnych do blokowania dostępu do parlamentu - stwierdził polityk, który był gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Oczekujemy, że marszałek Hołownia zacznie myśleć szerzej, horyzontalnie, tzn. pełni funkcję, która zobowiązuje go do tego, żeby doprowadzać do spokoju i ładu państwowego. I on nie może podejmować decyzji na tyle kontrowersyjnej, która rodzi kolejne konsekwencje - podkreślał Buda.
Źródło: RMF24
Jak można karać posła, przecież chroni go immunitet, a nad odebraniem go odkąd pamiętam głosował zawsze parlament!?
Giertych tak kombinował, że nawet nie można go było przesłuchać, a co dopiero postawić mu zarzuty!? Unikał przyjmowania wezwań na przesłuchanie, symulował chorobę, później ewakuował się zagranicę !? No i co się stało z mecenasie z ponad 90 mln złotych. Nadal nie wiemy!?
07 01 2024 Ale jaja! Ale jaja! Führer, pajac i nazi-bolszewicy…
Przez 8 lat gardłowali o braku praworządności i łamaniu Konstytucji – nie wskazując wszakże żadnego „złamanego” przepisu prawa ani też podstawy prawnej, uzasadniającej zarzuty o łamanie prawa......
…..jak twierdzi nazi-bolszewik Bodnar jest szansa, że junta Tuska przywróci Polakom Konstytucję, bowiem „Mamy sytuację, w której przywracamy tę konstytucyjność i szukamy jakiejś podstawy prawnej, żeby to zrobić”......
Bodnar porównał Polskę do dzikiego zwierzęcia, którego Niemcy – jako mentor – mają oswajać. Nie udało się to Hitlerowi, więc Niemcy za pomocą Tuska, Sienkiewicza i Bodnarów usiłują wreszcie Polaków „oswoić”…..
Hołownia bowiem nie może pogodzić się z decyzją Sądu o przywróceniu Kamińskiemu i Wąsikowi immunitetów, które odebrał im - oczywiście zgodnie z prawem takim, jak je rozumie führer Tusk. …...
Przejawem chorej obsesji führera Tuska jest Elżunia Bieńkowska (…..) Tusk planuje bowiem jeszcze większe jaja niż je zafundował po 13 grudnia 2023 roku! Tusk chce zastąpić prezesa Obajtka na Orlenie, właśnie Elżunią!......
Konstytucja to taka książeczka, podobna do modlitewnika, książeczki do nabożeństwa, wielu z nich korzysta ale czy przestrzega, znajdzie się chociaż jeden taki!?.....
Więcej na podstronie Polityka

07 01 2024 Sprawę Wąsika i Kamińskiego rozstrzygnie... policja? Macierewicz: To byłoby otwarcie drogi do likwidacji Sejmu.
Tuska dąży do sytuacji, w której powszechne będzie wydawanie sprzecznych wyroków, a jeśli będzie miała rozstrzygać ją policja, to będzie to droga do likwidacji Sejmu......
Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu wspomnianym posłom PiS (….) w najbliższą środę postanowienie swoje wyda też zdominowana przez ludzi związanych z kapitanem WSW Józefem Iwulskim Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Politycy PiS spodziewają się, że wyda ona kompletnie odmienną decyzję......
"Wszyscy posłowie, bez względu na to, w jakiej są partii, z jakiej są formacji, muszą mieć świadomość że, jeżeli to zaakceptują, to to jest otwarcie drogi do likwidacji Sejmu, do dowolnych decyzji rządu, ludzi, którzy dominują obecnie rząd......
Były szef MON (....) Oznajmił, że to w Polsce 2050 "byli ludzie wiązani ze służbami rosyjskimi w ostatnich latach". Wskazał tu m.in. szefów SKW generałów Janusza Noska i Piotra Pytla, a także płk Krzysztofa Duszę, którzy mieli współpracować z FSB.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2024 Podkomisja Macierewicza pochłonęła 33 mln zł. "Żadnych dowodów tylko dyrdymały".
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział audyt działań podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej. - Wstępna analiza pokazuje, że koszty funkcjonowania tej podkomisji to jest około 33 mln i żadnych rozstrzygnięć, żadnych dowodów tylko jakieś dyrdymały - oświadczył wicepremier. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z mieszkańcami Tarnowa wyjaśniał, że jedną z pierwszych decyzji, jaką podjął po objęciu stanowiska, było rozwiązanie podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, kierowanej przez Antoniego Macierewicza (PiS). Jak ocenił, ta decyzja była potrzebna. Minister zaznaczył, że 10 kwietnia 2010 r. Rzeczpospolita "poniosła wielką stratę". - Utraciła prezydenta RP, elitę, dowódców sił zbrojnych, przedstawicieli wszystkich formacji politycznych będących wówczas w Parlamencie - powiedział. To, co się działo, co było działaniem podkomisji kierowanej przez pana Macierewicza to było niszczenie pamięci, to było dzielenie Polaków. To było zatrważające jak igrano i jak grano jedną z największych tragedii, jaka dotknęła nas Polaków, wszystkich - oświadczył. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że nikomu nie odbiera prawa do żałoby i nigdy nie będzie nikomu odbierał prawa do pamięci, a sam tę pamięć będzie kultywował. - Ale nikt nie ma prawa robić polityki i budować poparcia politycznego na tragedii, na katastrofie, na rozpaczy ludzi. Nie wolno tego robić, a ta komisja to robiła. Te działania niestety nie miały na celu badania, tylko miały na celu jątrzenie i niszczenie wspólnoty - ocenił. Zapowiedział, że to wszystko będzie jeszcze zweryfikowane przez ekspertów, którzy mają do tego uprawnienia.
Źródło: money.pl
Prezydent leżał nagi w błocie, a Macierewicz w tym czasie balował w smoleńskiej restauracji przy suto zastawionym stole, zakrapiając od czasu do czasu mocną wódką, i jakoś nie bał się snajperów!? By później wiać z pełnymi gaciami ze Smoleńska!? Gdy tylko Putin tupnie nogą to Antoś natychmiast w wannie się schowa, taki to z niego gieroj!?
Wolał biesiadować w restauracji pod Smoleńskiem przy suto zastawionym stole, zamiast udać się na miejsce katastrofy. Żądał pociągu pancernego by wrócić do Warszawy!? I ten ludź od kilku lat chce wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej!?
Macierewicz to były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.
Z forum: Mam nadzieję, że zakończy się to procesami sądowymi i wysokimi wyrokami za wyłudzenie tak dużej kwoty. Macierewicz jest zwykłym kryminalistą, bo od samego początku wiedział, że przy tych "fachowcach" o kompetencjach rodem z piaskownicy, prace tej komisji mają charakter czysto propagandowy - czyli świadomie okradał budżet Państwa przez tyle lat.

07 01 2024 Tak PiS werbuje "ochotników" na swój marsz. "Ludzie nie chcą jechać, ale są przymuszani".
Polecenia służbowe, maile od "Solidarności", werbowanie urzędników — tak wyglądają przygotowania do organizowanego przez PiS "Marszu Wolnych Polaków". Wszystko po to, by uniknąć frekwencyjnej klapy. Są miejsca, w których nikogo nie trzeba przymuszać. Część chętnych dzwoni do biur poselskich i zapisuje się na wyjazd autokarami. – Nie pamiętam takiej mobilizacji. Z reguły w ostatnich latach, nawet z okręgu kieleckiego, były trzy, może cztery autokary, a teraz szykuje się ich dużo więcej – zaznacza parlamentarzysta PiS z woj. świętokrzyskiego — Złapaliśmy wiatr w żagle, a Tuskowi będziemy przypominać, że kłamstwo ma króciutkie nogi — zapowiada wrocławski polityk PiS. Są miejsca, w których prowadzony jest werbunek "ochotników" na wyjazd. NSZZ "Solidarność" rozesłało do lubelskich urzędów maile, w którym tłumaczą, jak wystawić fakturę na PiS za dojazd do Warszawy
Od pracowników Starostwa Powiatowego w Kraśniku oraz jednostek mu podległych dostałem informacje, że ich przełożeni związani z PiS mają wydawać polecenia służbowe dotyczące wyjazdu do Warszawy — mówi radny powiatu kraśnickiego z PSL
Źródło: onet.pl
No i Kaczyński wrócił do starego. Pamiętam te I Maje kiedy za udział płacono 100 zł, ba sprawdzano listę obecności!? A za stówę to mogłem kupić flaszkę wódki, kilka kilo kiełbasy, kaszankę, no i darmo dawali Trybunę Ludu!? 
06 01 2024 Bojkot szwedzkiej sieci handlowej. Na proteście w Poznaniu: "Niszcz nazizm, niszcz IKEĘ" foto
W Poznaniu, jak co dzień od kilku tygodni, odbył się protest w obronie mediów publicznych. Jednym z haseł, które padły na marszu było "niszcz nazizm, niszcz Ikeę".......
Przez lata mroczna przeszłość Kamprada - hołubionego przez media jako genialny biznesmen, filantrop i nieobnoszący się ze swym bogactwem miliarder - nie była dokładnie znana. Trzeba było czekać aż do 1994 r........
Z listów Engdahla wynika, że w 1942 r. do Nowego Ruchu Szwedzkiego wstąpił Ingvar Kamprad. Przyszły założyciel IKEI zbierał fundusze na ten faszystowski ruch, werbował też do niego członków. Trwało to przynajmniej do września 1945 r.......
Czy o take Polskę nam chodzi??? (…..) Przemilczmy fakt ze wójt nadaje szkole imię żony nazisty bo nazista dał na szkołę pieniądze....judaszowe srebrniki. Ktoś powie że żona jest niewinna ba jeden z forumowiczów napisał: Pani ta ma czystą kartę.......
Ciekawe gdyby Trynkiewicz za sponsorował budowę szkoły czy przedszkola to wójt w Moszczenicy też by nadał im jego imię?
Więcej na podstronie Aktualności

06 01 2024 13 grudnia. Déjà vu – czyli powtórka z rozrywki.
13 grudnia 2023 roku powrócił do Polski komunizm. Pomimo wygranej PiS w demokratycznych wyborach władzę przejęła koalicja zła. Sprzysięgły się siły ciemności, które bez żenady stosują przemoc oraz techniki zarządzania społeczeństwem wypraktykowane w komunistycznych czasach.......
W najśmielszych rojeniach trudno było przypuścić, że ministrem kultury może zostać człowiek który o państwie polskim mówił „i kamieni kupa”.......
Najistotniejsze jest jednak co innego. Nowy rząd będzie realizował wszelkie aberracje i idiotyzmy Unii Europejskiej posługując się terrorem i sprawdzonymi komunistycznymi metodami........
…....szykaną jaką było ograniczanie przez komunistów powierzchni budowanego własnym sumptem mieszkania jest obecnie zakaz ogrzewania domu tak zwanym „kopciuchem”. Terminy wymiany ogrzewania zalezą od województwa, za ich nie dotrzymanie grożą bardzo wysokie grzywny........
Widać dobrze, że resorty są rozdzielane zupełnie przypadkowo, że są tylko nagrodą dla akolitów Tuska. Minister edukacji nie zna się na edukacji, minister obrony narodowej nie zna się na wojsku, minister zdrowia nie zna się na medycynie. Taki skład rady ministrów nawet bez ministrów członków to po prostu farsa.......
Jak podaje tvn24 Babcia Kasia ma zostać komendantem głównym policji(....) Stanowisko komendanta straży granicznej ma z kolei objąć Barbara Kurdej Szatan......
Więcej na podstronie Aktualności
06 01 2024 Kto pokieruje Orlenem? Szykują następczynię Obajtka. Padło nazwisko.
Była wicepremier i była komisarz UE Elżbieta Bieńkowska jest przymierzana do fotela prezesa Orlenu - ustaliła "Rzeczpospolita". Daniel Obajtek, choć zapowiadał dobrowolne odejście w razie przegranej PiS w wyborach, nadal trwa na stanowisku prezesa Orlenu. - Sam odejdę, nie trzeba mi będzie nawet dziękować. Mam swój honor i swoją godność - mówił wiosną 2023 r. w RMF FM. I choć Donald Tusk objął rząd w połowie grudnia, Obajtek dymisji nie złożył.
Wiele wskazuje na to, że proces zmian kadrowych na szczycie Orlenu ruszy dopiero 6 lutego. Tego dnia zwołane zostało nadzwyczajne walne zgromadzenie w Orlenie. Na giełdzie nazwisk przyszłego prezesa Orlenu był m.in. były wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński. To on w latach 2008-2012 szefował spółce PERN, która zarządza krajowymi ropociągami i magazynami paliw. Według ustaleń "Rz" większe szanse ma jednak Elżbieta Bieńkowska, bo "Tusk na tym stanowisku chętniej widziałby kogoś mocniej przez siebie sterowalnego", a była komisarz należy do najbardziej zaufanych osób premiera. Bieńkowska ma zaletę pod postacią bogatego CV. Łatwo więc będzie można odpowiedzieć na spodziewane zarzuty opozycji o politycznej nominacji, posługując się narracją, że byłego wójta Pcimia zastąpiła była unijna komisarz - powiedziało źródło "Rz" znające otoczenie premiera.
Dodało, że przeszkodą nie są również nagrania jej rozmów w restauracji "Sowa i Przyjaciele", tym bardziej, że ministrami zostali również nagrani Bartłomiej Sienkiewicz i Radosław Sikorski. W pierwszych dwóch gabinetach Donalda Tuska Elżbieta Bieńkowska była ministrem rozwoju regionalnego, a następnie szefową resortu infrastruktury i rozwoju oraz wicepremierem. W latach 2014-2019 w Komisji Europejskiej była komisarzem ds. rynku wewnętrznego i usług. Informacji o kandydaturze Bieńkowskiej nie potwierdziło Ministerstwo Aktywów Państwowych. W odpowiedzi dla dziennika podkreśliło, że upublicznienie decyzji korporacyjnych spółek giełdowych "może mieć charakter cenotwórczy" i zgodnie z prawem są przekazywane w formie odpowiednich raportów. Dotychczas minister Borys Budka odwołał z rady nadzorczej Orlenu Janinę Goss, prawniczkę i przyjaciółkę rodziny Kaczyńskich. Do dalszych zmian w radzie nadzorczej konieczne są decyzje walnego zgromadzenia. "Raczej nie można liczyć też na to, że rada w obecnym kształcie sama przeprowadzi zmiany w zarządzie. Jej przewodniczącym jest Wojciech Jasiński, były minister skarbu, kolejny z grona przyjaciół prezesa PiS" - czytamy.
Źródło: money.pl
No i patrzcie specjalistka od klimatu, i zwolenniczka nakładania na Polskę wysokich kar przez UE zostaje szejkiem naftowym, aż strach się bać co to będzie się działo w Orlenie!? No a jakie stanowisko otrzyma zegarmistrz Nowak!?
Z forum: Pamiętamy też o jej słowach dotyczących mało zarabiających Polaków. E. Bieńkowska zadrwiła z nich i stwierdziła, że za 6 tys. złotych pracuje tylko idiota albo złodziej.
Czy Elżbieta "ale jaja, ale jaja, ale jaja!" Bieńkowska zostanie prezesem Orlenu?
Po co rzuca się takie informacje? Dla mnie jest to bardzo proste. Rząd D. Tuska znów obrał sobie za cel obniżanie wartości największych polskich aktywów i spółek, aby było łatwiej je sprzedać. To już było przerabiane w latach 90-tych XX wieku i szczególnie za czasów rządów PO-PSL w XXI wieku.
06 01 2024 Śmiać się? Płakać? Żona adwokata mafii zajmie się osadzonymi.
Co jest większym kuriozum, bo nie wiem... Czy to, że ministrem sprawiedliwości został niejaki Bodnar, kompletny ignorant, co to będzie szukał uzasadnienia prawnego dla przestępstw popełnianych przez gang nadszyszkownika (czy jak mu tam... podpułkownika) Rympałka? Czy może to, że szefem gabinetu politycznego ministra sprawiedliwości został człowiek, który składał w sądzie fałszywe zeznania? Ale każdy dzień recydywy rządu Tuska dostarcza coraz to nowych atrakcji i może kuriozum będzie jeszcze większe... Okazuje się, że na stanowisko podsekretarza stanu w ministerstwie sprawiedliwości pan Bodnar powołał panią Marię Ejchart-Dubois. Objęła ona nadzór nad Służbą Więzienną, a - jak powiedziała na pierwszej konferencji - obszarem jej szczególnego zainteresowania będą miejsca pozbawienia wolności. Mąż pani Ejchart-Dubois (jak przypomina nieoceniony Matka Kurka), to nikt inny, tylko Jacek Dubois, znany jako "adwokat mafii pruszkowskiej" lub "adwokat Platformy Obywatelskiej". "Pani Min. Maria Ejchart-Dubois jest Pani żoną mec. J. Dubois? Konflikt interesów przy sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to jedno, ale Pani nadzoruje więziennictwo. Jak to wpływa na biznes pana Jacka Dubois, zarabiającego też na osadzonych w aresztach?" – pyta na portalu X Michał Woś, polityk Suwerennej Polski.
Źródło: naszeblogi.pl
Rodzina na swoim to już trwa kilka dekad, i jakoś ludowi nie przeszkadza!?

06 01 2024 Trzeba okiełznać pawiana.
Chrzanić Hołownię, Sienkiewicza, Bodnara, czy Sikorskiego. Jak to zwykł mówić Ziemkiewicz: - To tylko pacynki. Choć właściwie to kukiełki, albo lepiej – marionetki, gdzie za sznurki pociąga jeden rudy Władca Marionetek – Tusk Donald. (nota bene, on też jest marionetką, czego w swoim psychopatycznym zachwycie może nawet nie wiedzieć. Nim pociągają berlińskie pacynki. A one także są również sznurkami sterowane, przez jeszcze wyżej usytuowanych Mistrzów Marionetek. Taka piramida Klopsa.) Co się stanie, jeśli oleje się tych wszystkich pustogłowych oszołomionych triumfalizmem popaprańców, a zniszczy się pociągającego za sznurki nerwowego rudzielca? Gwarantuję, że wtedy cała ich patologiczna struktura się rozpadnie. A jak będziemy mieli szczęście, to nawet ta na wyższym poziomie, berlińska patologia się rozpadnie. Niech nikt sobie nie pomyśli, że ja uważam, iż rudego trzeba zlikwidować, czy wyrządzić mu jakąś krzywdę. Nie, nie – wystarczy go tylko tak ośmieszyć tak, że nawet pacynki przestaną się go bać, a ich rechot będzie długo brzmiał w kraju. Kiedyś już przedstawiłem tę afrykańską opowieść. A dzisiaj, przy ogniu kominka, ten Tusk Donald skojarzył mi się z afrykańskim pawianem. Dlaczego? Nie wiem. Więc wam opowiem tę słynną afrykańską historię, którą usłyszałem od polskiego misjonarza w Tanzanii. Muszę przyznać, że te codzienne podtykane nam tematy, tak, jakbyśmy byli specjalnie pasieni, nieco mnie znużyły. Idiotyzmy gruchy Hołowni, przebieranie nóżkami, bo forsa im się kończy, i to nieustające polowanie na PIS, a szczególne demony – imperatora Kaczyńskiego i czarodzieja Macierewicza.
Może raz dla odmiany proszę poczytać o innym polowaniu. Też na złodziei, też ferajna, ale w Afryce Ta historia jest dobrze znana w Afryce Wschodniej i gdy o to poprosić po sutej uczcie, to chętnie jest opowiadana. Nawet wielokrotnie.
Więcej na : https://niepoprawni.pl/blog/jazgdyni/trzeba-okielznac-pawiana
Po Magdalence Bolkowe plemię opanowało Polskę. Przecież wszystkie partie, ugrupowania są z jednego miotu. Razem idą ramię w ramię do wspólnego celu. Tylko od czasu do czasu jak w tetrze odegrają swoje role dobrego i złego wujka. Na początku jest chaos. A po nim – koniec. Rewolucja ustrojowa w 1989 r , co nam dała? Co nam przyniosła? Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal, dochodząc do kolejnych, coraz wyższych funkcji w Państwie lub Unii Europejskiej. W kolejnych wyborach znowu ich "wybierzemy", bo tak jest skonstruowany system wyborczy, że ci co się obłowili są uprzywilejowani i stać ich na kampanię wyborczą. WYBORCY NICZEGO O NICH NIE WIEDZĄ znaczy się wiedzą tylko tyle ile im w bilbordach się wciśnie. Czy zatem rewolucja ustrojowa trwa nadal, czy może dopiero czas na nią?
05 01 2024 PiS i duch Rockefellera.
“Dlaczego Tuska popierają nie tylko Niemcy, ale…” Czaban stawia tezę, że pod rządami Zjednoczonej Prawicy Polska urosła za bardzo a więc główni gracze na teatrze europejskim, USA, Rosja i Niemcy, uznali, że “TRWAŁE wyeliminowanie PiS jest niezbędne.”.......
Rozważania Czabana przypomniały mi wydarzenie sprzed lat, a konkretnie z pierwszego tygodnia października 1981 roku. Przyleciałem właśnie do USA z Polski, gdzie NSZZ “Solidarność” zmagał się z zastygającą w betonie Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą........
Moi rozmówcy spokojnie, bez owijania w bawełnę powiedzieli, że mieli koncepcję (mówili o niej w czasie przeszłym) rozmontowania ruchu “S” sowieckimi rękoma, ale Moskwa nie dawała się sprowokować, a więc “trzeba było znaleźć inne rozwiązanie”.......
…....zaproszenie Wojciecha Jaruzelskiego  przez Davida Rockefellera na lunch 11 września 1985 roku do nowojorskiego Rockefeller Center przy Piątej Alei. Finansista witał generała na chodniku przed wejściem, przez prawie dwie godziny rozmawiali tylko w obecności tłumaczy, gospodarz osobiście pokazał gościowi swą prywatną kolekcję obrazów wielkich mistrzów, po zakończeniu spotkania Rockefeller odwiózł Jaruzelskiego windą do wyjścia i odprowadził go aż do samochodu. Słowem kurtuazja nadzwyczajna.......
Więcej na podstronie Aktualności

05 01 2024 Świta Tuska chce pogrążyć Wąsika i Kamińskiego. Polityk SP nie ma wątpliwości: „Łamana jest polska demokracja”.
"Sędzia nie powinien rozmawiać ws. ustalania składu sędziowskiego z nikim. Są przepisy, według których przydziela się konkretne składy. Hołownia zdaje się też o tym wiedzieć.......
Prezydent ma prerogatywy, czyli ma prawo działać w określonych obszarach (….) W tej sprawie prezydent zastosował akt łaski wobec ministra Wąsika i Kamińskiego, co oznacza, że na każdym etapie postępowania jest to możliwe. Nie musi być prawomocnego skazania".......
Hołownia przyznał, że... chciał wpłynąć na wybór sędziów do orzekania w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Marszałek Hołownia wyznał również: "Poprosiłem prezesa Prusinowskiego o ustalenie składu orzekania, który nie budzi wątpliwości"......
Więcej na podstronie Aktualności


05 01 2024 Ryszard Petru o propozycji likwidacji 13. i 14. emerytury.
Tego należało się spodziewać po nowej większości parlamentarnej PO-TD-PSL-Lewica, poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru ogłosił w radiu Zet, że złożona została propozycja likwidacji 13. i 14 emerytury. Wprawdzie jak stwierdził poseł, miano by ją zastąpić likwidacją podatku PIT od wszystkich emerytur, ale oznaczałoby to przysporzenie korzyści z tego tytułu emerytom o wyższych emeryturach, natomiast emeryci pobierający świadczenia do 2,5 tys zł miesięcznie, straciliby wszystko, ponieważ już obecnie emerytury w tej wysokości są zwolnione z tego podatku. Innym rozwiązaniem miałoby być dodanie niewielkich comiesięcznych kwot do każdej emerytury, ale wszystko wskazuje na to, że propozycja likwidacji 13. i 14. emerytury ma przede wszystkim na celu ograniczenie wydatków na cele społeczne. Przypomnijmy, że 13. i 14. emerytura są już świadczeniami regulowanymi ustawowo i żeby je zlikwidować konieczna byłaby ich nowelizacja, przy czym o ile obecna większość jest w stanie takie ustawy uchwalić, to już odrzucenie weta prezydenckiego w tej sprawie nie byłoby już możliwe. Przypomnijmy także, że w 2024 roku wypłata 13. emerytury oznacza wydatek budżetowy  rzędu ok. 15 mld zł, przy czym ze względu na to, że corocznie jest ona wypłacana w wysokości najniższego świadczenia, a ono rośnie, więc wydatki na ten cel także będą rosły i jak się szacuje w 2026 roku będą wynosiły już około 19 mld zł. Z kolei  wypłata 14. świadczenia, które ma wmontowany mechanizm zależności od dochodów emeryta, to koszt dla budżetu w tym roku wynosi około 11,6 mld zł, ale wydatki z tego tytułu także będą rosły i w 2026 roku wyniosą ponad 13 mld zł. Sumarycznie obydwa świadczenia oznaczają wydatki budżetowe w 2024 roku w wysokości około 27 mld zł, a w roku 2026 już 32 mld zł i jak łatwo oszacować, ich zastąpienie zwolnieniem z podatku PIT, albo dodatkiem do comiesięcznych wypłat emerytur, spowoduje, że do emerytów trafią znacznie mniejsze kwoty niż do tej pory, a ci o emeryturach do 2,5 tys zł brutto, tak naprawdę straciliby całkowicie dochody z tytułu tych dodatkowych świadczeń.
Przypomnijmy, że politycy Platformy i sam Donald Tusk w kampanii wyborczej po wielokroć powtarzali, że „nic co dane nie będzie odebrane”, co miałoby być zapewnieniem, że wszystkie programy społeczne wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, będą w całości realizowane. Od objęcia władzy przez nową większość, coraz częściej w przestrzeni publicznej pojawiają się wypowiedzi, które są zapowiedzią zmian w tych programach, a być może w skrajnych przypadkach, wręcz ich likwidację. Nowy rząd nie miał żadnych zahamowań, żeby zrezygnować z przedłużenia na cały rok 2024 zerowej stawki VAT na żywność, projekt ustawy w tej sprawie przygotowany jeszcze przez rząd premiera Morawieckiego został zamrożony w Sejmie, więc jeszcze przed zakończeniem swojej misji, premier Morawiecki rozporządzeniem przedłużył jej obowiązywanie na I kwartał 2024 roku, ale jest już jasne, że nie zostanie ona przedłużona na kolejne kwartały. Podobnie z zamrożeniem cen na prąd, gaz i ciepło systemowe, rząd Morawieckiego chciał je zamrozić na cały rok 2024, rządząca większość zdecydowała, że będzie ono obowiązywało tylko w I półroczu tego roku. Nie przedłużono także wakacji kredytowych, które wprowadził poprzedni rząd i które obowiązywały aż 7 kwartałów, zaledwie po pół roku funkcjonowania, zamknięto także możliwość starania się o kredyt 2 % na zakup pierwszego mieszkania. A przecież mija zaledwie 3 tygodnie rządzenia nowego rządu i widać, że zasada „nic co dane, nie będzie odebrane” tak naprawdę już nie obowiązuje i to w sprawach niezwykle ważnych dla zwykłych ludzi. Ponieważ doradcy ekonomiczni Platformy już w kampanii wyborczej podpowiadali tej partii, że po wyborach  „trzeba zwinąć czerwony dywan przed emerytami”, to propozycja likwidacji 13. i 14. emerytury, jak najbardziej wpisuje się w te podpowiedzi.
Źródło: naszeblogi.pl
Tusk potrafi tylko zabierać, no bo przecież pieniądze nie należą do Polaków!? No a jak się dobierze do naszych kont bankowych, to co wtedy, też nagrodzimy go oklaskami na stojąco!?
Z forum: Jak mam się cieszyć z powrotu Tuska kiedy OFE okradł i mam mniejszą emeryturę, a teraz może mi ją zabrać!? W moim prywatnym archiwum takie coś znalazłem!?
Drogi memu sercu premierze Tusk!!!!
Drodzy i przemili Państwo moi!!!
Tylko zadowolony człowiek cieszy się wolnością.
Niestety ja nadal jestem niewolnikiem. 
Okradliście i pozbawiliście mnie wszystkiego.
Ochłapy mi rzucacie.
Mirabelkami i szczawiem częstujecie.
Dobre i to.
Cieszę się, że wody z kałuży nie każecie mi pić 
No i nie bijecie mnie,...... jeszcze...... pejczem ......
Znaczy się dbacie o swojego niewolnika.
Wielkie Wam za to dzięki drodzy memu sercu:
Donaldzie, Jarosławie, Januszu, Leszku, Ekscelencjo Józefie.........
Szczególnie zaś chcę podziękować Janowi –Vincentemu
za troskę jaką mnie otoczył
Dba o mnie jak troskliwy ojciec, 
bym się nie przejadł i na starość nie nudził. 


05 01 2024 Zarobił krocie. Wiadomo, z kim Morawiecki podzielił się zyskiem.
"Fakt" sprawdził, gdzie trafiły zyski Mateusza Morawieckiego z zakupu obligacji. Instytucje, we wpisach w mediach społecznościowych, dziękują byłemu premierowi za finansowe wsparcie. Jak wynika z oświadczenia majątkowego Mateusza Morawieckiego opublikowanego w 2022 roku, pod koniec grudnia 2021 r. ówczesny premier kupił obligacje skarbowe o wartości ponad 4,6 miliona złotych. Zgodnie z wyliczeniami Michała Sadraka z portalu obligacje.pl, które opublikował tvn24.pl, były szef rządu mógł zarobić z tytułu odsetek 96,4 tys. zł na rękę.
W przypadku Morawieckiego inwestycja w obligacje okazała się złotym interesem. "Tylko w pierwszym roku odsetki z papierów skarbowych przyniosły ok. 100 tys. zł, w kolejnym - już 395 tys. zł. Ten rok - m.in. z powodu niższej inflacji - przyniesie skromniejsze zyski. Jak wynika z wyliczeń eksperta, z racji spadającego oprocentowania obligacji, odsetki z trzyletnich papierów mogą wynieść w 2024 r. 51 tys. 715 zł, z czteroletnich - 131 tys. 070 zł" - pisze "Fakt". Morawiecki przekonywał, że zysk z zakupionych obligacji przekazuje na szczytne cele. "Fakt" ustalił, które instytucje otrzymały wsparcie od byłego szefa rządu. Są wśród nich m.in. Stowarzyszenie PSONI Koło w Jarosławiu, wspierające osoby z niepełnosprawnościami, Fundacja Brat Słońce pomagająca uchodźcom, a także Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym Krok za krokiem w Zamościu czy Stowarzyszenie My dla Innych.
Źródło: money.pl
Morawiecki by ratować polską gospodarkę zakupił obligacje w czasie kiedy zaprzeczano że w Polsce będziemy mieli tak dużą inflację!? A teraz wszyscy mu zarzucają że wykorzystał swoje stanowisko, i dostęp do tajnych informacji!?
Pewnie Morawiecki, i Glapiński już wiedzą kiedy sprzedać obligacje!? No a sprzedaż jak i kupno obligacji nie jest przestępstwem, tylko ratowaniem polskiej gospodarki!?
Morawiecki na obligacjach cały czas zarabia!? Fakt każdy może kupić obligacje, jest tylko małe ale, trzeba wiedzieć kiedy to jest najkorzystniej!? Pewnie też będzie widział kiedy je sprzedać!? Widocznie ma taki dar przewidywania!?
Z forum: Nie zmienia to faktu, że dorobił się wykorzystując poufne informacje z racji piastowanego stanowiska! Nie do zaakceptowania!

05 01 2024 Kolarski: Prezydent nie ułaskawi ponownie Kamińskiego i Wąsika.
Od 16 listopada 2015 roku, kiedy prezydent podjął decyzję o ułaskawieniu, panowie Wąsik, Kamiński oraz dwaj funkcjonariusze CBA są skutecznie ułaskawieni. Nic się nie zmieniło - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta RP. Jak podkreślił, prezydent nie ułaskawi ponownie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. W czwartek Sąd Najwyższy uchylił postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu poselskiego Wąsika. Decyzję podjęli sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Cała sprawa wciąż jest jednak zagmatwana. Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy Kamiński i Wąsik wciąż są posłami? Panowie ministrowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni, to jest najważniejsza informacja. Wszystko, co dzieje się od momentu, od którego wznowiono postępowanie, tylko i wyłącznie pogłębia chaos, którego jesteśmy świadkami - powiedział Kolarski. Jak mówił, "prezydent podjął decyzję w 2015 roku o ułaskawieniu na podstawie doktryny prawno-karnej". Kolarski powołał się tu na podręcznik dla studentów prawa prof. Waltosia i Hofmańskiego, którzy wyjaśniają, że prezydent na mocy konstytucji ma prawo w dowolnym momencie podjąć decyzję o ułaskawieniu. Od tego momentu Trybunał Konstytucyjny trzykrotnie potwierdził, że prezydent miał pełne prawo dokonać czegoś, co się nazywa w prawie abolicją indywidualną - powiedział gość RMF FM. Dopytywany, czy prezydent znów ułaskawi Kamińskiego i Wąsika, jeśli ci jednak trafią do więzienia, Kolarski zapewnił, że Andrzej Duda "oczywiście nie ułaskawi" ich ponownie, podkreślając, że pierwsze ułaskawienie jest skuteczne. Ci, którzy tak mówią, namawiają prezydenta do bezprawia, do łamania prawa - powiedział. Mamy tu do czynienia nie ze sporem prawnym, tylko z polityką - mówił Kolarski. Większość sejmowa, być może wbrew swoim intencjom, chce uczynić tych panów bohaterami walki z korupcją - stwierdził.
Źródło: rmf24.pl
Wąsik i Kamiński są takimi samymi posłami jak Giertych, który unikał przyjmowania wezwań na przesłuchanie, symulował chorobę, później ewakuował się zagranicę !? Szlakiem Giertycha powinni udać się do Włoch!?
Zapowiedziano, że budżet Kancelarii Prezydenta ma zostać obniżony. No i tym sposobem wychowają sobie prezydenta, nauczą go posłuszeństwa!? To nic nowego znane mi są przypadki kiedy niepokornemu burmistrzowi rada miasta obniżyła pensję o 50%, aż do skutku!? 
04 01 2024 Zemsta ułatwiona dzięki amnezji mediów. Zaangażowanie Giertycha w sprawę Kamińskiego i Wąsika jest czytelne.
Pamiętne lato z 2007 roku na długo zmieniło polska politykę. PiS sprawiało wrażenie w kampanii przed przedterminowymi wyborami, że wygra w cuglach, wszak Platforma Obywatelska wciąż nie mogła się pogodzić z podwójną porażką wyborczą w 2005 roku......
Otóż, latem 2007 roku (....) Koniec koalicji rządzącej oznaczał wchłonięcie elektoratu LPR przez PiS i wypad Giertycha, wówczas znienawidzonego przez warszawski salon, z polityki..........
…..dlaczego Giertych szeroko informuje o kulisach sprawy Kamińskiego i Wąsika, zadaje pytania sądom, domaga się więzienia dla wszystkich adwersarzy z PiS? Otóż, utracił kontrolę nad narodowcami, rozpadło się jego imperium, wszak bycie wicepremierem to nie byle co i przepadł.......
Więcej na podstronie Aktualności


04 01 2024 Tusk obiecuje, że nie będzie relokacji nielegalnych migrantów do Polski. "Jego wiarygodność jest bliska zeru"
Bruksela szykuje tzw. mechanizm wyrównawczy do pakietu migracyjnego, który zakłada, że państwa broniące się do tej pory przed przymusowymi kwotami nielegalnych migrantów będą musiały w najbliższym czasie przyjąć więcej przybyszów spoza Unii niż Niemcy, Francja czy Włochy.......
"Donald Tusk (...) wie, jakie Polacy mają podejście do kwestii migracji, doskonale wie, że miliony Polaków, także w ostatnim referendum, wyraziło swój sprzeciw wobec narzucania Polsce jakichkolwiek kwot nielegalnych migrantów"......
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i co za drutami osadzeni!? I to nie jest okrutny żart a konkretne pytanie!?
Dla mnie Tusk= Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!? To taki fircyk ale nie śmieszny a tragiczny!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2023 Duce przemawiał do funkcjonariuszy mediów.
Premier II PRL, szef Frontu Jedności Narodu, Donald T., przemawiał dziś do dziennikarzy, tak, jak on ich rozumie (z jednym bodajże wyjątkiem). Oglądałem wystąpienie Duce w TV Republika, niestety przerwała ona transmisję przemówienia Wodza Narodu, a raczej jego „konferencję prasową”, ponieważ spóźnił się on poważnie na randkę z funkcjonariuszami mediów II PRL ze wspomnianym wyjątkiem (reporter TV Republika). Jak ktoś to tej pory nie wiedział, że Donald T. „kłamie rano, w dzień i wieczorem” to już teraz wie na pewno, słuchając jego referatów ukrytych jako „odpowiedzi na pytania”. Barwnie wzywał w nich uczestników demokracji ośmiogwiazdkowej do rozprawy z Kaczyńskim, Dudą i Glapińskim, „który nie pilnuje złotówki” tak, jak on to rozumie i przekonywał, że żadnych uchodźców do Polski według rozdzielnika nie weźmie. Wiadro PO-myj wylał Donald T. na głowę Jana Pietrzaka, nie mogąc darować mu Orderu Orła Białego, by zręcznym – jak mu się wydawało – slalomem zapewnić media, że w zasadzie nie wie, kto to taki i nie będzie poświęcał mu czasu. Wreszcie mówił coś o „marszu milionerów” 11 stycznia przed Sejmem. Protest przeciwko zglajszachtowaniu mediówmbardziej widać go boli niż jest w stanie to przyznać. Zapraszał też do Gdańska w rocznicę zamordowania prezydenta miasta na imprezie Owsiaka, jakoby przez „pisowską telewizję. Ale to już wina obozu wolnej Polski, który nie zareagował dotąd na jedyny mord polityczny w Polsce – zabójstwo polityka PiS w Łodzi, Rosiaka, przez Tuskowego partyjniaka. Wina i więcej – wstyd.
Ps.: Donald T. przestrzegał prezydenta Dudę przed zawetowaniem ustawy budżetowej w celu ogłoszenia przedterminowych wyborów do Sejmu. Dawał do zrozumienia, że odniesie lepszy wynik, niż w październikowych (które przecież przegrał!). To przed tymi wyborami potrzebne są Duce PO-wolne media, TVP, PAP i Polskie Radio. Dlatego tak się śpieszy, łamiąc prawo! A jeśli demokratyczna opozycja się nie poderwie, to może się to i tak skończyć. Czy SN uzna październikowe wybory za legalne (zwłaszcza w Jagodnie) to niemal pewne. Opcja przedterminowych wyborów najbardziej do mnie przemawia. Oczywiście przy pełnej mobilizacji demokratów!
Źródło: niepoprawni.pl
Zapowiedziano, że budżet Kancelarii Prezydenta ma zostać obniżony. No i tym sposobem wychowają sobie prezydenta, nauczą go posłuszeństwa!? To nic nowego znane mi są przypadki kiedy niepokornemu burmistrzowi rada miasta obniżyła pensję o 50%, aż do skutku!?
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i co za drutami osadzeni!? I to nie jest okrutny żart a konkretne pytanie!?

04 01 2024 Dla Tomasza G. afera kopertowa to "wymyślona sprawa".
- Jeśli pan Grodzki byłby czysty, zrzekłby się immunitetu i udowodniłby swoją niewinność przed sądami, które według nich są niezależne i powiedziałby: „Proszę bardzo, nie mam sobie nic do zarzucenia” - powiedział w programie "#Michał Rachoń Jedziemy" Adam Andruszkiewicz, poseł PiS. Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 30 osobom, uczestniczących w procederze korupcyjnym w Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. Jak przekazała prokuratura, inicjatorem "przyjmowania wpłat od tzw. pacjentów bariatrycznych był Tomasz G." - były marszałek Senatu. Podejrzanym o przestępstwa korupcyjne i przestępstwa tzw. prania pieniędzy grożą kary od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. Sam Tomasz G. w rozmowie z portalem wp.pl stwierdził, że to "ostatni etap polowania na marszałka Senatu, którym był przez cztery lata, ku utrapieniu PiS". Dodał, że "ludzie, którzy są oskarżani, są całkowicie niewinni". G. zakwestionował ustalenia śledczych, ocenił, że to "sprawa wymyślona przez prokuraturę" i w jego opinii "nikt nigdy nie był przymuszany do wpłat".Do sprawy odniósł się w programie "#Michał Rachoń Jedziemy" Adam Andruszkiewicz, poseł PiS.  "Jeśli pan Grodzki byłby czysty, zrzekłby się immunitetu i udowodniłby swoją niewinność przed sądami, które według nich są niezależne i powiedziałby: „Proszę bardzo, nie mam sobie nic do zarzucenia”. Dziś zapowiada, że to ostatni krzyk systemu, który oni chcą zniszczyć" – powiedział.
Dodał, że "oni będą bezkarni, nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności". Wyraził opinię, iż "jest to sytuacja skandaliczna" oraz "ma nadzieję, że Polacy przejrzą na oczy". 
Źródło: niezalezna.pl,
Korupcja w szpitalu to bzdura, przecież każdy ordynator, i jego zastępcy mają prywatne gabinety, podobnie jak lekarze!? No i spróbuj dostać się do szpitala bez wizyty w prywatnym gabinecie lekarskim!?

04 01 2024 Ppłk Sienkiewicz zbrukał tak zasłużone dla Polski nazwisko
Ppłk Sienkiewicz, zbrukał to tak zasłużone dla Polski nazwisko. Wzorce sowieckie wchodzą do Polski drzwiami i oknami. Żeby ministrem kultury został człowiek służb specjalnych, to się w głowie nie mieści. Przykład żywcem wzięty z Białorusi lub Rosji. Czy to , że min. kultury został były człowiek służb. Czy chodzi o to, żeby zamknąć przeciwnikom buzie, w taki sposób, żeby nie zostało żadnego śladu? A teraz kilka słów o Sienkiewiczu, nie, nie o tej łajzie Bartłomieju, a o wybitnym Polaku , laureacie Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, patriocie, Henryku Sienkiewiczu. Henryk, zawsze myślał o Polsce, Bartłomiej chyba bardziej myśli o wódce niż Polsce, gdyż jego działania na to wskazują. Wydaje mi się, że jego prawnuk, chodzący na pasku Tuska, chce , żeby Polska była pod niemieckim butem. Nie wiem co Tusk na niego ma, ale być może, alkohol, którego używa w dużych ilościach Bartłomiej, coś mu porobił w mózgu. Ciekawe, że pół Polak Tusk, (matka była Niemką) dostał wsparcie od innego pół Polaka , pół Ukraińca,  który po zajeździe Sienkiewicza na media, szuka podstawy prawnej, żeby to bezprawie wytłumaczyć. Jak dotychczas, takiej podstawy nie znalazł. Jeżeli do tego dodamy naukę oddaną w pacht lewakom, to strach się bać. Bandyterka Tuska, łamiąca permanentnie Konstytucje przy pomocy gaulaiterów Bodnara i Sienkiewicza, w odwodzie czeka Kierwiński , praworządność ma gdzieś, rządzi za pomocą rozporządzeń i uchwał, które nie mają żadnej mocy prawnej , brakuje mi jeszcze ukazów i będziemy mieli co najmniej Białoruś. Lewacka  Unia milczy, mają swojego człowiek w Polsce, a proniemiecki kundelek wszystko zrobi co mu każą.
Źródło: naszeblogi.pl
Fakt, podpułkownik Kamiński ma uczciwość wypisaną na twarzy!? No a jaki on ma wspaniały życiorys!? Ciekawe kto i gdzie mu go pisał!?
Pułkowniku larum grają, chwytaj za szablę i na Konia wsiadaj.....!?
Polska to dziwny kraj, podpułkownik służb specjalnych na dodatek uzależniony od alkoholu, zostaje Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego!?

04 01 2024 Wipler: Nie idźmy w jeszcze większe bagno niż za PiS.
Jeżeli ma być przywracanie praworządności, przywracajmy praworządność, a nie idźmy w jeszcze większe bagno pod względem prawnym niż to, które nam w trakcie ośmiu ostatnich lat zgotował PiS - tak przejęcie mediów publicznych przez nową władzę komentował w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Jak mówił, Konfederacja zagłosuje przeciw ustawie budżetowej. W sprawie mediów publicznych Przemysław Wipler krytykuje zarówno poprzednią, jak i nową władzę. Media, które nie były publiczne, które miały rolę, jak komunistyczny Radiokomitet za PiS-u, to nie jest wartość, której szczególnie trzeba bronić. Z drugiej strony wchodzenie i przejmowanie jakiejkolwiek instytucji w oparciu o uchwałę sejmową jest równie rozsądne jak to, gdybym ja poszedł z panem redaktorem na wino, zaprosił tam notariusza i ogłosił, że właśnie powołałem pana na prezesa TVP - mówił gość Roberta Mazurka. Jeżeli ma być przywracanie praworządności, przywracajmy praworządność, a nie idźmy w jeszcze większe bagno pod względem prawnym niż to, które nam w trakcie ośmiu ostatnich lat zgotował PiS - dodał.
Jak zaznaczył Wipler, "to samo będzie się działo ze spółkami Skarbu Państwa". Już w chwili obecnej do rady nadzorczej Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych została powołana szefowa gabinetu politycznego ministra Marcina Kierwińskiego. To pierwsze kroki w odpolitycznianiu spółek Skarbu Państwa. Tu będzie tak samo albo jeszcze bardziej spektakularnie - powiedział. Wipler był pytany o to, jak Konfederacja zagłosuje w sprawie budżetu państwa. Będziemy głosowali przeciw ustawie budżetowej - zaznaczył. W sprawie ustawy okołobudżetowej się wstrzymamy, ponieważ tam są rzeczy, które nam się nie podobają - powiedział. Donald Tusk poprawką w ustawie budżetowej zapewnił sobie 13 mld zł, które na swój podpis będzie mógł przerzucać na jakie chce podmioty, m.in. na telewizję publiczną - stwierdził poseł. Gość RMF FM skrytykował też obowiązujący od 1 stycznia zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia. Jest to absurdalne, tak samo jak zakaz sprzedaży pączków i drożdżówek w szkołach miał doprowadzić do tego, że dzieci polskie będą szczupłe, nie są. Przy okazji zlikwidowano kilka tysięcy sklepików szkolnych - podkreślił.
Wipler nie chciał powiedzieć, czy Grzegorz Braun zostanie wyrzucony z klubu Konfederacji. To jest decyzja rady liderów Konfederacji. Nie będę mówił o tym, co powinny zrobić władze Konfederacji - mówił. Głosowałem przeciw zawieszeniu Grzegorza Brauna w prawach członka klubu Konfederacji, ponieważ uważałem, że za to, co się wydarzyło, co szkodzi Polsce, Konfederacji, Krzyśkowi Bosakowi, całej naszej formacji, powinien zostać usunięty z klubu a nie zawieszony - mówił Przemysław Wipler w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM. Konfederacja z Grzegorzem Braunem to jest Konfederacja, która ma 5 proc., z czego olbrzymia większość to są absolutnie zdeterminowani fani Grzegorza Brauna, ale tzw. normalni wyborcy, którzy chcą normalnej polityki, nie polityki gaśnicowej, nie polityki ekscesowej, od wyrywania mikrofonów, wynoszenia choinek z sądów - dodał poseł Konfederacji. Zdaniem Wiplera za obecny kształt rządu w pewnej mierze odpowiada Janusz Korwin-Mikke. Ta kampania pokazała, że największe przepływy polityczne były między nami a Trzecią Drogą. I to, że teraz Polską rządzi Donald Tusk, że mamy rząd centro-lewicowy to jest efekt tak naprawdę działań Janusza Korwin-Mikkego. Udało mu się zniechęcić młode kobiety do głosowania na Konfedreację słynną akcją z patriarchatem. To wyglądało jak prowokacja przeciw Konfederacji - powiedział Wipler.
Źródło: rmf24.pl
Tak już na tym świecie jest co dla jednych jest prawem dla innych jest bezprawiem!? Definicja Prawa. Prawem jest zbiór logicznych definicji i uregulowań służących społeczeństwu i jego obywatelom do ochrony zdrowia, życia, egzystencji, ochrony tych wartości oraz do zdefiniowania, uregulowania egzekwowania wzajemnych obowiązków, odpowiedzialności i praw.
03 01 2024 Trzech Króli - Maciej Lasek, Adam Bodnar i Bartłomiej Sienkiewicz. foto
Pozostali ministrowie nie mają nic do gadania, są przypadkowymi i najczęściej mało kompetentnymi ludźmi, którzy samą swoją nieudolnością i kompletnym niezrozumieniem rzeczywistości przyczynią się do destrukcji Państwa Polskiego......
No patrzcie a jeszcze nie tak dawno K+M+B znaczyło Kaczyński, Morawiecki, Błaszczak. To co teraz mamy kredą na drzwiach pisać S+B+L!?......
Więcej na podstronie Aktualności

03 01 2024 Pakt migracyjny przyjęty. Morawiecki ostrzega: „Bezpieczeństwo Polski jest zagrożone”.
- Koalicja 8 gwiazdek zdążyła się już zgodzić w Brukseli na pakt migracyjny, a teraz słyszymy, że niektóre kontrakty zbrojeniowe dla polskiej armii są kwestionowane. Takie działania osłabią naszą pozycję w NATO i stawiają pod znakiem zapytania naszą zdolność do obrony własnych granic, a więc do obrony Polski. W tym samym czasie obserwujemy, że Rosja nie zamierza się zatrzymać i będzie dążyć do podporządkowania i zniewolenia naszej części Europy" - powiedział w nagraniu zamieszczonym na portalu X Mateusz Morawiecki, poseł PiS, były premier. Dodał, że "powinniśmy jako Polacy pytać nowy rząd: dlaczego milczycie w sprawie paktu migracyjnego, dlaczego się na niego zgodziliście". 
"Oni unikają tego tematu, chcą go zamilczeć. Oni są skrajnie nieodpowiedzialni. Chcą narazić Polskę na nielegalną imigrację, co zaowocuje wieloma nieznanymi do tej pory zagrożeniami. Patrzymy tej władzy na ręce. Działajmy razem dla bezpiecznej Polski" – podsumował. Z informacji „Gazety Polskiej Codziennie” wynika, że Bruksela szykuje tzw. mechanizm wyrównawczy do pakietu migracyjnego, który zakłada, że państwa broniące się do tej pory przed przymusowymi kwotami nielegalnych migrantów będą musiały w najbliższym czasie przyjąć więcej przybyszów spoza Unii niż Niemcy, Francja czy Włochy. Oznacza to, że w 2024 r. do Polski może być relokowanych nie kilka tysięcy, lecz nawet kilkaset tysięcy osób, które bezprawnie wdarły się na teren UE. 
Źródło: niezalezna.pl,
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i co za drutami osadzeni!? I to nie jest okrutny żart a konkretne pytanie!?

03 01 2024 W taki sposób ekipa Tuska „zemści się” na Andrzeju Dudzie? Budżet Kancelarii Prezydenta ma zostać obcięty.
Politycy KO nieoficjalnie przyznają, że budżet Kancelarii Prezydenta w 2024 roku może zostać obcięty. Czyżby "koalicja 13 grudnia" szykowała "zemstę" za zawetowanie ustawy okołobudżetowej zakładającej 3 mld zł dla bezprawnie przejętych mediów publicznych? Najwięcej pochłoną wynagrodzenia - o 4,8 mln zł więcej niż w 2023 r. "Choć sam prezydent więcej nie zarobi, zaplanowano 12,4 proc. podwyżki dla pracowników. 2,5 mln zł więcej niż zeszłym roku popłynie też na remonty. W tym roku planowane są inwestycje m.in. w Pałacu Prezydenckim, w Belwederze i w rezydencji Zamek w Wiśle" - wylicza gazeta. I dodaje, że "sygnał o tym, że prezydent być może będzie musiał pożegnać z milionami, dał kilka dni temu sam Donald Tusk".
Źródło: niezalezna.pl,
No, i Tusk sobie wychowa prezydenta, postawi go w pion!? To nic nowego znane mi są przypadki kiedy niepokornemu burmistrzowi rada miasta obniżyła pensję o 50%, aż do skutku!?

03 01 2024 Czystki Tuska trwają. Premier odwołuje w radach nadzorczych - czy tam też trafią działacze PO?
Donald Tusk kontynuuje czystki w publicznych instytucjach. Tym razem postanowił zmienić skład rady nadzorczej Banku Gospodarstwa Krajowego. Czy tam również trafią nominaci Platformy Obywatelskiej?
"Bank Gospodarstwa Krajowego (...) informuje, iż z dniem 29 grudnia 2023 r. Prezes Rady Ministrów Donald Tusk odwołał Pana Piotra Kielocha oraz Panią Joannę Strzesak-Rochewicz z funkcji członka Rady Nadzorczej BGK" - podano w komunikacie. Dodano, że Bank Gospodarstwa Krajowego wspiera eksport i ekspansję zagraniczną polskich firm. Ma swoje przedstawicielstwa w Brukseli, Londynie, Frankfurcie nad Menem i Amsterdamie. BGK jest pomysłodawcą, współzałożycielem i głównym udziałowcem Funduszu Trójmorza. Kto trafi do rady nadzorczej BGK? Na razie nie wiadomo, ale Platforma Obywatelska już pokazuje, jak podchodzi do "odpolityczniania" tego typu gremiów. Nową członek Rady Nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych została szefowa gabinetu politycznego Marcina Kierwińskiego Magdalena Roguska. Była warszawska radna z wykształcenia jest filologiem.
Źródło: niezalezna.pl,
Tusk odwołał rady, powoła swoje, i instytuty pozostaną, by dalej trwonić publiczne pieniądze!? No bo przecież gdzieś ci z KO muszą pracować!? Jedni odchodzą drudzy przychodzą tylko nadal nie ma komu posprzątać!?

03 01 2024 Firma ze stratą i tak zapłaci podatek. Weszło nowe prawo.
Firmy ze stratą, jak i te z niską rentownością od nowego roku są obciążone nowym podatkiem, wprowadzonym jeszcze przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o podatek minimalny. Zapłacą go wszystkie spółki, które poniosły stratę, jak również te, które balansują na granicy rentowności. O nowym podatku pisze "Rzeczpospolita" i przypomina, że od 1 stycznia obowiązują przepisy o podatku minimalnym. Zgodnie z przepisami ustawy o CIT zapłacą go spółki, które poniosły stratę z działalności operacyjnej (ze źródła przychodów innych niż zyski kapitałowe), jak i te, które mają udział dochodów w przychodach w wysokości nie większej niż 2 proc. (czyli mają niską rentowność).
Podatek minimalny jest wyliczany niezależnie od klasycznego CIT. Inaczej też ustalamy wynik podatkowy, czyli kwotę straty bądź dochodu, na jego potrzeby. Może więc się okazać, że spółka, która wykaże w zeznaniu rocznym stratę albo niski dochód na potrzeby klasycznego CIT, wcale nie musi płacić nowej daniny – tłumaczy w rozmowie z "Rz". Dominika Kłopotowska, doradczyni podatkowa, menedżer w Grant Thornton.
Jaka stawka podatku minimalnego? Najpierw trzeba ustalić podstawę opodatkowania. W uproszczonym wariancie wynosi ona 3 proc. przychodów z działalności operacyjnej. W drugim natomiast podatek wynosi 1,5 proc. tych przychodów, jednak trzeba ją powiększyć o niektóre wydatki na rzecz podmiotów powiązanych. Z kolei stawka podatku minimalnego wynosi 10 proc. od podstawy opodatkowania.
Źródło: money.pl
No tego jeszcze nie było, wkrótce będzie podatek od posiadania własnego cienia!?
Z archiwum: Dwóch Polaków postanowiło założyć biznes. Nazwijmy ich Jaś i Krzyś. Jaś założył firmę w UK a Krzyś założył firmę w PL.
Jaś UK
Jaś uzbierał 1000 funtów i kupił pędzle, artykuły malarskie, którymi przez cały miesiąc handlował, uzupełniając co jakiś czas braki. Na koniec miesiąca miał już 2000 funtów. Przeliczył czy mu się to opłaca, zapłacił „ZUS” 11 funtów, podatku nie zapłacił bo można zarobić 11 tys funtów wolnych od podatku, więc pierwszy podatek zapłaci dopiero w 12 miesiącu działalności. Jaś uznał że na początek 989 funtów zarobku pozwoli mu kupić towar za 1989 funtów w kolejnym miesiącu.

Krzyś PL
Krzyś również wystartował z biznesem skromnie za 1000 zł i po miesiącu handlu pędzlami, artykułami malarskimi miał już 2000 zł. Policzył czy mu się to opłaca. Zapłacił ZUS 1200 zł. Brakło mu niestety 200 zł więc musiał dołożyć z tego co miał na start. Przychód 1000 zł miał jeszcze wolny od podatku ale w kwietniu będzie musiał już go zapłacić. Krzyś zamknął biznes spakował się i wyjechał. Morawiecki powiedział w TVP Polacy wracajcie z emigracji i inwestujcie w Polsce. Krzysia szlag trafił. 
Z forum: Dziś firma zapłaci podatek dochodowy, choć nie ma dochodu. Jutro Ty zapłacisz podatek od luksusowego jachtu, choć jachtu nie masz. 
02 01 2024 Rządy prawa to kaftan bezpieczeństwa?
Ostatnia walka KO o telewizję z PiS może służyć do zastanowienia się nad jednym z idoli naszych czasów, jakim są "rządy prawa"......Koalicja (….) przez osiem lat miała na ustach jeden wyraz: KONSTYTUCJA(.....) I okazało się, że pierwszą rzeczą jaką naruszyli, jaką odstawili do konta, jaką próbowali obejść, stała się... KONSTYTUCJA.........
Rządy prawa zostały pomyślane jako zabezpieczenie obywateli przed władzą. Chodziło o to, że rządzący nie mogą obywatelom narzucić niczego niezgodnego z prawem, nie mogą ich karać, niezgodnie z tym prawem, nie mogą postępować niezgodnie z prawem........
Rządy prawa to kaftan bezpieczeństwa. Kaftan, który ma zapewnić bezpieczeństwo ludziom, bo on jest zakładany ludziom, a nie władzy........
My, w kaftanie bezpieczeństwa jakim stały się owe rządy prawa, możemy się frustrować (….) możemy gardłować sobie w internecie albo w końcu się zamknąć, bo niewiele albo nic tak naprawdę od nas nie zależy.......
Definicja Prawa; Prawem jest zbiór logicznych definicji i uregulowań służących społeczeństwu i jego obywatelom do ochrony zdrowia, życia, egzystencji, ochrony tych wartości oraz do zdefiniowania, uregulowania egzekwowania wzajemnych obowiązków, odpowiedzialności i praw. Podstawowe Ugruntowane Zasady Prawne to;.......
Więcej na podstronie Polityka

02 01 2024 Dlaczego jest nam potrzebny Kościół Katolicki.
Ja chyba już nie wierzę, że ksiądz ma realny kontakt z Panem Bogiem. Że Ten mówi mu, przekazuje swoją wolę, a ksiądz obwieszcza ją nam, maluczkim......
Dzisiaj Terlikowscy z Szustakami nie mający pojęcia o życiu, ale mający pojęcie - słuszne zresztą - o potwornych nieprawościach księży, duchownych, hierarchów, chcą ten kościół zniszczyć. Chcą go zaorać.......
A gdybyśmy tak zrobili księżmi kobiety? Albo zlikwidowali księżowatość jako taką. Niech będzie jak dawniej - starszy mianowany przez gminę chrześcijańską. Przecież tak właśnie było w początkach chrześcijaństwa! A może Kiko z jego odsuwającym duchowieństwo na bok neokatechumenatem?........
Księża też się wycofują. Nie pójdą, w ludzi, na wizytę duszpasterską. Tylko do tych, co się zgłoszą, co przyjdą i się  zapiszą(…....) Pewnie takie numerki powinni wprowadzić.....
Pytanie z czym my zostaniemy, jeśli pozbędziemy się księży i kościoła? Zostaniemy z przysłowiową ręką w nocniku, to znaczy z tym co mamy, a co nam odpowiada i co się nam podoba......
Co będzie bez Kościoła? Królestwo patologii Bezosa, Gatesa, czy innych jeszcze większych od nich?.....
Nie było wiary, kościoła, rodziny, wartości i byliśmy, ba wtedy nastąpił nasz największy rozwój, zeszliśmy z drzew, rozpaliliśmy ogień, wynaleziono koło....! Kościół, wiara to dzidy, łuki... karabiny, to przemoc i walka o dominację nad innymi. 
Więcej na podstronie Polityka
31 12 2023 Nieodpowiedzialne miernoty likwidują Polskę!
Co zostanie z Polski po 100 dniach rządów Demolanda Tuska – oto jest pytanie – skoro zaledwie w dwa tygodnie junta 13 Grudnia wykonała przedwyborcze zapowiedzi Tuska kompletnej demolki i likwidacji polskich instytucji?......
…....stworzone przez Tuska w latach 2008-2015 Państwo, było w istocie „teoretyczne”. Chodzi o „ch…, d… i kamieni kupę”, w którą junta 13 Grudnia pośpiesznie przekształca Polskę. Do tego „ch…, d… i kamieni kupy” podpułkownika Sienkiewicza i Prokuratora Bodnara dokładają się bowiem wszyscy politrucy gabinetu gauleitera.......
…....miernota Kosiniak-Kamysz wypowiedziała się w sprawie rakiety z Przewodowa: Jeśli minister Błaszczak nie wiedział, że nad Polską leciała rakieta, to jest to ogromny skandal. Jeśli wiedział i nic z tym nie zrobił, to jest to rażąca nieodpowiedzialność i igranie z bezpieczeństwem Polski. Jedno i drugie jest dyskwalifikujące. Do dymisji! Dziś, gdy rosyjska rakieta przeleciała nad Polską a następnie......
Więcej na podstronie Aktualności

31 12 2023 Stary Donald z nowym uśmiechem.
…....Tusk w swoim w orędziu noworocznym, wygłoszonym w nowej w TVP dziwnie się uśmiechał. Zapewniał, że "rozliczymy zło - to już się dzieje", ale nie powiedział czy chodzi o całe zło, czy tylko to wyimaginowane......
Polska to już nie nienormalność, ale "kraj cudów i wspaniałych ludzi". Chciałby być naszym przyjacielem i dlatego zwierza się nam, że inni nas komplementują: "żebyście tylko mogli usłyszeć te wszystkie komplementy, te zachwyty nad Polakami i ich mądrością, jakie słyszałem od przywódców państw i globalnych autorytetów".......
"Nasza ojczyzna odrodzi się jako nowoczesne, silne państwo, wasze państwo" - ładnie powiedziane, ale kiedy to nastąpi? Za kolejne 123 lata? "Bierzmy się wszyscy do wspólnej pracy" - zachęcał premier Tusk.......
Więcej na podstronie Aktualności
30 12 2023 Kamienie milowe, czyli pic na wodę fotomontaż.
Czerwonemu byłemu sługusowi Moskwy byłemu członkowi KCPZPR Millerowi, a po 1989 r. w niby  wolnej Polsce premierowi RP, który za zasługi dla kraju, trafił na jedynkę, w wyborach do PE i z list PO trafił do PE, gdzie zarabia „brudne” kapitalistyczne pieniądze , tych wstrętnych kapitalistów, których będąc ręką Moskwy w Polsce za czasów PZPR zwalczał i się nimi brzydził. Ale jak mówi łacińskie powiedzenie, pecunia non olet, obrzydzenie Miller zaczął z wytrwałością stachanowca pracować przeciwko Polsce rządzonej przez  ZP. Bardzo szanuje PMM, ale dał się oszukać lewackiej przewodniczącej PE,  pani von coś tam, coś tam. Jest zasada, że z szulerami trzeba grać jak szulerzy. Okazało się, że pieniądze z KPO w dużej mierze pochodzą z kredytu i każdy kraj, który je dostanie po pandemii , będzie musiał je spłacać. Gdy nieopatrznie  PMM zgodził się na podpisanie tego traktatu, do ataku rzucili się polscy jurgieltnicy, polska V kolumna, donosząc w sposób niemiłosierny na Polskę. ‘Konikiem’ europejskiego lewactwa stała się nigdzie niedookreślona praworządność, no i jechali po Polsce jak na łysej kobyle. Ponadto Polska oprócz Węgier była jednym krajem konserwatywnych. Węgry  z ich premierem Orbanem  potrafiły wyeliminować w sposób demokratyczny, różne węgierskie Onety, TVN-y, NGO-sy  finansowane przez lewaka Sorosa. Tak, że Orban  ma poparcie i robi to co chcą  Węgrzy. Ale jak mówią „oliwa na wierzch wypływa” były czerwony kacyk Miller w chwili szczerości powiedział , że kamienie milowe dla Polski to był pic na wodę fotomontaż, a chodziło głównie o to, żeby ZP nie wygrała ponownie wyborów, co prawda ZP wygrała wybory , ale nie miała na tyle mandatów by stworzyć rząd i niestety stworzyła się koalicja szalbierców i łamiąc konstytucje, ustawy idzie na rympał.
Źródło: naszeblogi.pl

30 12 2023 Tuskizm. wyższy stopień Bizantyizmu.
Na początek trochę historii. Już za wczesnego Gomułki popularne wśród ludu pracującego miast i wsi wespół z pracującą inteligencją było następujące powiedzenie: - w socjalizmie lud je kawior… ustami swoich przedstawicieli. Minęły lata. Ba, dekady. Kawior, jak się kto uprze, jest w miarę dostępny. Ba, nawet słynne „ośmiorniczki”. Pomarańcze również nie jadą z Kuby specjalnie na Święta, a małe dzieci na widok bananów nie pytają cio to? Ale co do zasady nic się nie zmieniło. Konsumpcja dostępna dla elit jest nieporównywanie większa od tej dostępnej dla dołów. Czyli zarówno dla Ciebie, drogi czytelniku, jak i dla autora niniejszych słów. Tyle, że zamiast reglamentacji dóbr mamy do czynienia z dysproporcją ilości wypłacanego miesięcznie pieniądza. Kampania wyborcza Głodnej (kasy i stanowisk) Koalicji w dużej mierze wykorzystywała mniej lub bardziej ukrywaną zawiść wyborców.
Listy płac urzędników, których nawet w dowolny sposób można było podciągnąć pod Zjednoczoną Prawicę, były publikowane w poczytnych dziennikach. Wyciągnięto również umowę majątkową małżeńską Morawieckich, by epatować wyborców miriadami posiadanymi przez b. premiera.

Jednocześnie cichosza objęło najbogatszego posła polskiego parlamentu, rzecz jasna z PO, niejakiego Artura Łąckiego, przedstawiającego się jako „samorządowca”. A ów pan posiada majątek większy od Morawieckiego. Nic nie słychać było też o Włodzimierzu Czarzastym, fundamencie postpezetpeerowskiej lewicy. A przecież analizując jego oświadczenie majątkowe widać wyraźnie, że to multimilioner. Plebs, inaczej wyborcy, mieli się jednak zachłysnąć ogromem „pisowskiego złodziejstwa”. Nic to, że bezrobocie najniższe po 1989 roku, że firmy (nie tylko państwowe) mają wreszcie pieniądze… Prócz „ośmiu gwiazdek” wdrukowano w głowy sporej ilości wyborców przekonanie, że PiS ich okrada. Cóż, kampania wyborcza ma swoje prawa… Był „dziadek z Wehrmachtu”, byli więc „pisowscy złodzieje”. Tylko co z tego wynika? Ano niewiele. Pamiętamy, jak mocno Tusk akcentował olbrzymi wzrost wydatków na Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, jaki dokonał się w ciągu ośmiu lat rządów PiS. Wypadałoby zatem, że kwota zostanie zmniejszona przynajmniej o połowę. Tymczasem w 2023 roku KPRM kosztowała podatników 1,5 mld zł, zaś w 2024 będzie o 25% więcej. Takie są założenie budżetowe rządu Tuska.
Teraz mamy do czynienia z ujawnianiem „bizantyizmu” w mediach publicznych. Ale jednocześnie Tusk i jego rząd planował zwiększyć wydatki na media publiczne o 50%. Gdyby jednak traktował przedwyborcze obietnice serio mógł zmniejszyć wynagrodzenia prawdziwych dziennikarzy z TVN oddelegowanych do pracy w TVP do poziomu góra 1,5 średniej krajowej. I zamiast 3 mld starczyłoby może 800 mln. Tylko… kogo by wówczas przyciągnął??? Co to oznacza? Tylko jedno. Kasa ciągle ta sama, ale inni beneficjenci. Teraz na tapecie są spółki Skarbu Państwa. Tutaj Budka ma ciut gorsze zadanie niż pijanica Sienkiewicz, bowiem w odróżnieniu od mediów publicznych spółki nie są w 100% własnością Państwa. Musi zatem bawić się zgodnie z Kodeksem spółek handlowych. Tylko ciągle zasadne jest pytanie – co z wynagrodzeniem nowych prezesów etc.? Głodna Koalicja wiele obiecywała. W tym, jak dobrze pamiętam, ukrócenie bizantyizmu ludzi PiS. Tymczasem ani mru mru o zmniejszeniu uposażeń. Sporo natomiast słychać o zastąpieniu „pisowskich nominatów, nieudaczników”… swoimi wyjątkowo kompetentnymi ludźmi. Pamiętamy wszak, jak ich kompetencje prawie doprowadziły LOT do upadłości, zaś ORLEN ledwie dyszał w powodzi lewego paliwa produkowanego często nawet w dołach wyścielonych folią gdzieś tam za stodołą w dolnośląskiem… TKM – Tera Kuźwa My. Opowieści o bizantyjskim życiu nominatów PiS są tylko opowieściami. Tak naprawdę stopa życiowa kolejnych nominatów będzie utrzymana na tym samym poziomie. Jedyne, co się zmieni, to porządek dziobania. Teraz do żłobu dorwą się ci, którzy nawet 18 lat nerwowo przebierali nóziami, by załapać się na jakikolwiek ochłap (Czarzasty). Rozdziobią nas kruki, wrony… Tak proroczo pisał ongiś największy polski pisarz Żeromski. Szkoda tylko, że ptaszyska te są najwyraźniej rude. Ale...
Źródło: niepoprawni.pl
29 12 2023 Antoni Macierewicz usiadł za kółkiem. Uwagę zwracają naklejki na samochodzie.
Z uwagi na pozbawienie służbowej limuzyny i ochrony Antoni Macierewicz został zmuszony do samodzielnego prowadzenia samochodu. Dziennikarze "Faktu" przyłapali byłego szefa MSZ podczas brawurowej jazdy ulicami Warszawy. Na zdjęciach widzimy, jak Antoni Macierewicz omija próg zwalniający w taki sposób, że przekracza linię podwójną ciągłą, za co grozi mandat w wysokości 200 zł. Ponadto, przyglądając się tablicy rejestracyjnej samochodu, polityka można dostrzec, że flaga Unii Europejskiej, która się na niej znajduje, jest zaklejona. W Polsce obowiązuje prawny zakaz ozdabiania tablic rejestracyjnych, przepisy przewidują za takie wykroczenie 50 zł kary.
— Pan Macierewicz był przyzwyczajony do limuzyn, zachowywał się jak VIP. Korzystał z kierowcy, z pomocy Żandarmerii Wojskowej, która czasami pilotowała jego samochód. Ale czasy się zmieniły. Z tego błogiego spokoju, z tej bezrefleksyjnej jazdy w charakterze pasażera, gdzie był przez kogoś wożony, stał się zwykłym kierowcą. Dlatego dam mu radę: warto odświeżyć sobie wiedzę z zakresu przepisów ruchu drogowego — mówi "Faktowi" insp. Marek Konkolewski, emerytowany policjant, ekspert ds. ruchu drogowego.
Źródło: onet.pl
Koniec komisji, to brak służbowego samochodu wraz z ochroną, no to jak teraz Macierewicz sobie poradzi, przyjdzie mu korzystać z publicznej komunikacji!? 
No a co z męczennicami!?Zabraliście mu służbowy samochód no to pokazał jak się jeździ po Warszawie!? Co to będzie jak wybierze się do Piotrkowa swojego okręgu wyborczego!? 
29 12 2023 "Ponad 20 miliardów zł". Polska otrzymała przelew z UE.
Pierwsze pieniądze z unijnego planu trafiły już do Polski. Poinformował o tym premier Donald Tusk. "Ponad 20 miliardów PLN, załatwione, tak jak obiecałem" - napisał. Chodzi o zaliczkę z planu REPowerEU, przeznaczonego na transformację energetyczną. Polska czeka jeszcze na wypłatę pierwszej transzy w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała, że wypłata możliwa jest pod koniec marca lub w kwietniu. KPO to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,3 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie pożyczek. Tusk chwali się "załatwieniem" przelewu z Brukseli. Morawiecki pyta: Ciekaw jestem co Pan w tej sprawie załatwił? Bo wniosek złożył mój rząd - przypomniał i dodał, że decyzja w Brukseli zapadła 8 grudnia, czyli jeszcze zanim Tusk został premierem.
Źródło: wp.pl, niezalezna.pl,
Znaczy się te kamienie, ta praworządność to były polityczne zagrywki UE, by pomóc Tuskowi wygrać wybory!?
Z forum: Gdy rząd niemiecki i UE pomaga PO to jest demokracja i praworządność. Kiedy TVP i Orlen pomagał polskiemu rządowi i zwykłym Polakom to jest dyktatura, reżim i co tam jeszcze. Media z zagranicznym kapitałem od 16 lat starają się wbić wam to do głów a wy dalej swoje, suwerenność, patriotyzm, polskość. Czego nie rozumiecie?
Pierwsza transza w postaci śmigieł do wiatraków w drodze, Niestety śmigło przy przejeździe przez most ścięło filar niszcząc wiadukt.

29 12 2023 Donald Tusk komentuje horrendalne zarobki w TVP. "Lista hańby jest dłuższa"
Donald Tusk skomentował w mediach społecznościowych doniesienia o gigantycznych zarobkach pracowników TVP, które ujrzały wczoraj światło dzienne. "Niektórzy zarabiali CZTERDZIEŚCI RAZY więcej od nauczycieli czy pielęgniarek. A lista hańby jest znacznie dłuższa" — napisał premier. Zapowiedział też dalsze kroki w sprawie. Czy pójdą na czele Marszu Milionerów Kaczyńskiego? Raczej nie. Czy będą musieli oddać państwu te pieniądze? Raczej tak" — napisał Donald Tusk na portalu X (dawny Twitter). Jak ujawnił Joński, najwięcej zarobił Michał Adamczyk - dyrektor TAI, który zdaniem zdominowanej przez PiS Rady Mediów Narodowych jest nowym prezesem TVP (co według rady nadzorczej wybranej przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza jest decyzją bezprawną). Od 25 kwietnia do 31 grudnia zarobił niemal 1,5 mln zł. Jego poprzednik, Jarosław Olechowski, zarobił w 2023 roku łącznie 1,4 mln zł. Z kolei Marcin Tulicki, szef "Wiadomości" TVP, zarobił ponad 713 tys. zł. Samuel Pereira, szef portalu TVP Info oraz zastępca dyrektora TAI, zarobił od 25 kwietnia 439 tys. zł. Rafał Kwiatkowski, również wicedyrektor TAI, zarobił ponad 366 tys. zł.
Źródło: onet.pl
Jakoś w to oddawanie pieniędzy nie wierzę!? No a ile zarabiał Tusk, też bardzo dużo!? Niemniej zarabiają prezesi innych spółek skarbu państwa, i jakoś tego nikt nie widzi!? Zobaczcie co zrobiono z ustawą kominową!? No i żeby było śmiesznej prezesi tuskowi będą zarabiać jeszcze więcej, no bo takie są prawa rynku!?
Z forum: No dobra. Faktycznie 1.5 miliona złotych rocznie to nawet prezydent nie zarabia. A tutaj mamy ludzi od tępej propagandy, opłacanych naszymi pieniędzmi. No jestem delikatnie zirytowany. No ale nic idę spać bo jutro do roboty za 5300 brutto.
Tak dla równowagi. Posłowie PIS pokazali zarobki dziennikarzy za rządów PO. Maciej Orłoś w latach 2013-2016 zarobił 2 mln zł, Piotr Kraśko od 2015 roku do 2016 roku otrzymał wynagrodzenie w wysokości 800 tys. zł, w tym samym okresie Hanna Lis zainkasowała 450 tys. zł, a Beata Tadla 833 tys. zł. Największa suma widnieje pod zdjęciem Tomasza Lisa, który podobno przez 8 lat pracy w TVP zarobił ponad 21 mln zł.

29 12 2023 Niezidentyfikowany obiekt powietrzny wleciał do Polski od strony Ukrainy.
"Panie Kosiniak-Kamysz czy ukrywa Pan przed Polakami, że w okolicach Tomaszowa Lubelskiego spadła rakieta? Odbieram wiele sygnałów od żołnierzy, którzy mówią, że 'coś' spadło na nasze terytorium i zostało wprowadzone embargo informacyjne. Żądamy wyjaśnień!" - napisał w serwisie X Mariusz Błaszczak. Na wpis byłego ministra obrony odpowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, który zapewnił o natychmiastowej reakcji. "W związku z pojawieniem się niezidentyfikowanego obiektu w polskiej przestrzeni powietrznej służby państwa zadziałały natychmiastowo" - dodał. Zaledwie trzy minuty przed wpisem byłego ministra obrony informację tę przekazało Dowództwo Operacyjne RSZ. "W godzinach porannych w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny, który od momentu przekroczenia granicy, aż do miejsca zaniku sygnału obserwowany był przez środki radiolokacyjne systemu obrony powietrznej kraju" - podano w mediach społecznościowych.
Na post byłego szefa MON zareagował także Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. "I tak powinna wyglądać i tak będzie wyglądać normalna procedura działania oraz informowania społeczeństwa" - czytamy we wpisie. Polityk przypomniał, że "pan Błaszczak przez pół roku nie zauważył słynnego zdarzenia pod Bydgoszczą. Dobrze, że ludzie powiedzieli im dość".
Rano na Ukrainie doszło do zmasowanego ataku rakietowego - zaatakowano m.in. Kijów, Odessę, Charków, a także Lwów. - Dziś Rosja uderzała prawie wszystkim, co ma w swoim arsenale (...) Rosyjski terror musi przegrać - i tak właśnie będzie - komentował prezydent Wołodymyr Zełenski.
Źródło: interia.pl

29 12 2023 Dorzynanie watahy 2.
Po Nowym Roku bandyci Tuska dorzynanie zaczną od Kościoła. Wypowiedzą Konkordat - a w tym temacie, to nawet lewizna nie miała odwagi zrobić coś takiego. No i kto będzie wykonawcą chamskiej akcji? Oczywiście znów niejaki tygrysek Kosiniak Kamysz. Tenże ma jeszcze inne zadanie: musi rozbroić polską Armię - zacznie od wypowiedzenia ważnych kluczowych kontraktów np. z Koreańczykami. Kogoś to dziwi? To już taka tradycja w PSL, że Polska dla nich to pojęcie względne - przeliczana na torebki z Biedronki. Już się ustawili w kolejce do ponownego cmoknięcia.
Panie Kosiniak, kontroluje pan obronę przeciw rakietową czy nie? Gdyby nie TV Republika, to w ogóle byś nie wiedział że coś się stało. Tyle się pan napyskował za rządów PiS - i co teraz, dupa w krzokach? PSL niby partia chadecka, a w rzeczywistości lewacka przystawka, przystawka która wykona każde zadanie, o ile da się na tym zarobić. Ustawę o związkach partnerskich którą zapowiedział Tusk, także klepniecie. Nie macie wyjścia, bo jak podskoczycie, to za napad na media Tusk was wpląta w odpowiedzialność karną, wszak podnieśliście rączki za tą trefną sejmową uchwałą. PSL jest już zakładnikiem Tuska. Wydymał was bez mydła. Do lata przetrwacie, a później Tusk odleci do Brukseli i zostaniecie z nocnikiem pełnym jego gówna.
Lewizna sejmowa wykorzystała nieudolną akcję z mediami i sru ustawę o zboczeńcach. No niech frajerstwo spróbuje ją odrzucić hehehe, to akcja w TVP skończy się na drugi dzień Trybunałem Stanu dla tuskoidów i pierdlem dla bandytów. No i tytułowe "dorzynanie watahy" może mieć całkiem inne oblicze.
Będzie się działo, oj będzie.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: ....Naprawdę pokłada pani aż tyle wiary w Tygryska? Skąd nawet może wiedzieć co to jest rakieta i do czego służy w wojsku. Tym bardziej czy kontrakt z Koreą Płd. jest potrzebny i korzystny. No,litości. Wielki Lekarz Kosiniak nawet nie postawił nogi w tym zawodzie. Jako Wielki Ludowiec chyba nawet nie widział pola albo chociaż krowy. A jednak jest niezastąpiony jako komandos wyszkolony do każdego powierzonego nawet najbardziej trudnego i niewdzięcznego zadania..Takich nam potrzeba. Dlatego go podziwiam że bierze odpowiedzialność na klatę. Ale ma też margines luzu. Wie,że w Polsce odpowiedzialność za wszystko a co za tym idzie gniew ludu spadnie i tak na PiS i Morawieckiego z Kaczyńskim. Jedynym jego zmartwieniem jest ewentualna furia Tuska. Dlatego w ławach rządowych siedzi z taka przerażoną miną obok niego.. 
28 12 2023 Rozpoczął się pełnowymiarowy stan wojenny. Foto
Ppłk Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, PR i PAP. Tak wygląda początek likwidacji Polski.....
Zaorać, spalić, wdeptać w ziemię. Wszystko zmierza w kierunku wojny domowej. I to nie jest żart. Ta strona za która opowie się wojsko przejmie władzę w Polsce. Dlatego taki był pośpiech Kosiniaka z Kamyszem aby dać podwyżki służbom mundurowym......
Już wcześniej nazwano go Opozitionführer i wysłano do Polski z misją zrobienia porządków. Tuska rozzuchwaliło wsparcie zagraniczne i aby skuteczniej realizować swój zamiar otoczył się bandytami i stosuje bandyckie metody. Idą na zwarcie, na rozlew krwi. Polacy uważajmy!.....
Polska to dziwny kraj, podpułkownik służb specjalnych na dodatek uzależniony od alkoholu, zostaje Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego!? 
Więcej na podstronie Aktualności
28 12 2023 Składki ZUS: nie będą dobrowolne, ale za to będą wyższe!
W naszym dziale "humor" także odnotowaliśmy twórczość internautów, którzy śmieją się z rządowej gimnastyki w sprawie składek ZUS. Może i nie będzie dobrowolnego, ale za to będzie wyższy!
Z wyliczeń "Faktu" wynika, że obowiązkowe składki ZUS wzrosną z 1732,58 zł (stawka z 2023 r.) do 1976,68 zł. To niemiłe zaskoczenie dla przedsiębiorców - ZUS, jak zapowiadał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, miał być dobrowolny. Ale to nie koniec - przy obecnym sposobie naliczania, składka ZUS wzrośnie do ok. 2000 złotych w 2024 r., a w 2027 r. będzie wynosić już ok. 2370 zł.
Źródło: niezalezna.pl
W biblii napisano: Błogosławiony owoc żywota Twojego je ZUS. 
Jestem pełen podziwu dla tych którzy odważyli się i prowadzą własną działalność gospodarczą w Polsce. Ileż to trzeba mieć zapału i jakim być odpornym żeby nie polec w walce z ZUS i Urzędem Skarbowym. 
28 12 2023 Trzy miliardy Tuska.
PAD zawetował ustawę, która prócz podwyżek dla pracowników sfery finansów publicznych miała dać aż 3.000.000.000,- zł mediom koalicji 13 grudnia. Tusk jednak jest uparty. Skoro PAD zawetował ustawę, w której prawem kaduka umieszczono kaskę dla koalicyjnych me(r)diów, a na dodatek złożył swój własny projekt ustawy obejmującej jedynie podwyżki dla osób pracujących w sferze finansów publicznych, Tusk musiał przystąpić do kontrofensywy.
- Nie chcesz, Prezydencie, dać na nasze media, to zmusimy cię, byś dał na chore dzieci – tak prawdopodobnie brzmiały jego słowa na posiedzeniu neoRady neoMinistrów. ;) Swoją drogą chciałbym zobaczyć wyliczenia, jakie niewątpliwie pod nadzorem polonistki-finansistki, a obecnie ministrzycy zdrowia Izy Leszczynki były przeprowadzone by wykazać, że kwota 3 mld zł jest potrzebna na leczenie dzieci etc. ;)
Żeby pokazać, jakim złym Prezydentem jest Andrzej Duda, lubiący biesiady podpułkownik Sienkiewicz (Bartłomiej), ostatnio minister likwidacji kultury Narodu Polskiego, zadecydował o postawieniu w stan likwidacji publicznych mediów. - Oto, do czego prowadzi pisizm – specjalista od spalonej ruskiej budki chce najwyraźniej nam to powiedzieć. Oczywiście to polityczna hucpa, obliczona na najgłupszego zwolennika koalicji 13 grudnia. Tak naprawdę chodzi jedynie o ustanowienie likwidatora, który pozamiata dziennikarzy prawicowych TVP INFO, co miał uczynić „człowiek pierwotny” Piotr Zemła, nowy przewodniczący Rady Nadzorczej TVP wg Sienkiewicza. Ale że mu zwyczajnie nie wyszło teraz sam trafił w odstawkę. Tymczasem chodzi o najzwyklejszy wybieg. Owszem, rząd teoretycznie jest związany przeznaczeniem kwoty wymienionej w ustawie okołobudżetowej.
Tylko w Polsce, prócz śmierci, nic nie jest pewnego. "Wydatki nieprzewidziane" to wydatki nieujęte w budżecie państwa. Przyczyną ich nieujęcia w planie finansowym państwa jest ich niezaplanowanie. W momencie uchwalania budżetu nie było wiadomo, że wystąpi konieczność dokonania wydatków tego rodzaju. A zatem jeśli środki na TVPO i takież radio nie były zaplanowane w budżecie nie oznacza, że budżet nie będzie ich ponosił.
Co to oznacza w praktyce? To oznacza, że aby dać kasiorę na inny cel niż określony w ustawie okołobudżetowej wystarczy zawrzeć pisemną ugodę, ewentualnie notarialnie poświadczoną. I zamiast pieniędzy na chore dzieci kasa pójdzie na niezależnych neodziennikarzy TVPO, do niedawna TVN.
Może też się zdarzyć, że ugoda zostanie zawarta przed sądem dla większego otumanienia ludzi. To jednak nie zmienia meritum. Zastąpienie TVPO chorymi dziećmi wcale nie oznacza, że pieniądze faktycznie trafią do najmłodszych potrzebujących. I o tym pamiętajcie.
Źródło: niepoprawni.pl
W Polsce nie ma rzeczy niemożliwych, i jakaś tam telewizja będzie, oby tylko nie jeden program jak było przed laty!?
Duda wetuje wszystkie ustawy rządu, a rząd veto obchodzi, taki układ nie może trwać długo!?
Coś mnie się wydaje że wkrótce Tusk dobierze się do RMN!?

28 12 2023 Królowie lewego pasa.
Pora zając się zapierniczaczami drogowymi, którzy są żywym niekiedy dowodem indolencji klasy prawnej u nas. W Niemczech np. na autostradzie możesz jechać bez ograniczeń, ale jak pędzisz powyżej 130 i coś się stanie to jest twoja wina. Bo zapierniczałeś. U nas interpretacje prawa są żenujące nieco i pora je zmienić, co omówimy na przykładach tegorocznych wypadków. Weźmy tych co się rozbili w Krakowie na Moście Ðębnickim i tego co walnął w tył samochodu i uciekł do Kataru czy tam gdzieś. Rodzina zginęła jadąc prawidłowo. Podaję docelowy model rozwiązań, wzbudzający furię rzecz jasna: Osobnik drastycznie przekraczający prędkość jest winien jak coś, bo ma ograniczony czas reakcji, inni też mają. Tymczasem u nas zapierniczacz dostaje mandat, a wypadkowi jest winien skręcający. Bo ma się upewnić. Powinno być tak, że w granicach prędkości dozwolonej powinien ponosić odpowiedzialność. Czyli jeśli skręcasz w lewo i źle oceniłeś prędkość nadjeżdżającego z przeciwka to:
1. Jeśli leciał 150/50 to jest jego wina.
2. Jeśli leciał 50/50 to jest twoja wina.

PiS tu wprowadził kalekie rozwiązania odbierając prawko za jechanie z prędkością o 50 km/h większą niż dopuszczalna. Ważniejsze jest ustalenie odpowiedzialności za wypadek. Co do zapierniczaczy autostradowych to spora ich część ma świadomość odpowiednią. Czyli jeśli zapierniczasz to jest to twój problem. I dostosowują się do osobników jadących prawidłowo i robiących manewry, np. wyprzedzania. I tacy są OK. Wannabe królowie lewego pasa są problematyczni. Dojeżdżanie do zderzaka i miganie światłami są tu objawem. I zajeżdżanie drogi i hamowanie. Tacy jak ten co wjechał w kufer owej rodzinie. Tutaj postuluję rozwiązanie następujące:
1. Jeśli jedziesz lewym pasem i za tobą pędzi szaleniec dojeżdżający do zderzaka to nie musisz zmieniać pasa, a nawet nie powinieneś. Bo gościu jest niebezpieczny, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania i bezpieczniej jest jechać prosto niż skręcać, bo ten może zacząć dziwne manewry.
2. Ewentualne zbyt długie zajmowanie lewego pasa jest pikusiem w porównaniu z zapierniczaniem.
Powinny te zmiany zostać wprowadzone albo poprzez zmiany kodeksu drogowego, albo poprzez utrwalenie linii orzecznictwa. 
Czas skończyć z podejściem >>co tam że ja gwałcę przepisy, inni musza przestrzegać a ja nie.<<
Źródło: niepoprawni.pl
Na takich zapierdalaczy autostradowych jest jedno lekarstwa, włączam lewy kierunkowskaz, i jadę równiutko z ciężarówką przez kilkanaście minut, to pozwoli takiemu szaleńcowi by ochłonął, albo szlag go trafi!?
26 12 2023...Et respice finem. Bacz na skutki swych czynów.
Przyznaję, że niekiedy drażnię niektóre osoby, pisząc kilka słów w języku im nieznanym. Kiedyś, gdy ktoś takie przysłowia tłumaczył słuchaczom, to ich obrażał, bo każdy inteligent, a często i półinteligent je znał.......
Społeczeństwo znajdzie sposób, by obok mediów polskojęzycznych były polskie. W czasie stanu wojennego Jaruzelskiego były setki, nawet tysiące tytułów. Będzie i tak w czasie stanu wojennego Tuska z kwaterą główną w Brukseli i Berlinie.......
Po Magdalence Bolkowe plemię opanowało Polskę. Przecież wszystkie partie, ugrupowania są z jednego miotu. Razem idą ramię w ramię do wspólnego celu. Tylko od czasu do czasu jak w tetrze odegrają swoje role dobrego i złego wujka.......
Więcej na podstronie Polityka


26 12 2023 „Podpułkownik ministrem”…
Stan wojenny ogłoszony przez juntę Donalda Tuska byłby farsą, gdyby to co wyprawia jego podpułkownik na fotelu ministra nie było prawdą. Bo przecież to führer Tusk powołał zwyczajnego pijaczynę a w dodatku podpułkownika służb specjalnych na ministra kultury i dziedzictwa narodowego........
Tusk bowiem powołał do swojego „rządu” takie indywidua, których nie powstydził by się sam baćka Łukaszenka! Wystarczy wspomnieć choćby Kosiniaka na MON, męża p.Applebaum na MSZ, Bodnara jako Prokuratora Generalnego i Min. Sprawiedliwości, Leszczynę na Ministerstwie Zdrowia......
Więcej na podstronie Aktualności

26 12 2023 Władysław Kozakiewicz ocenił gest Mariusza Kamińskiego. "Skalał moje nazwisko"
Byłem wkurzony, absolutnie wkurzony, że tego gestu Kamiński używa do takich celów. To człowiek prawomocnie skazany, który powinien iść do więzienia — powiedział Władysław Kozakiewicz w rozmowie z Eurosportem na temat zachowania Mariusza Kamińskiego w Sejmie. Poseł PiS pokazał stronie rządzącej gest, który mistrz olimpijski wykonał w 1980 r. w Moskwie. W czwartek 21 12 atmosfera w Sejmie była bardzo niespokojna. Na sali sejmowej co chwila słychać było krzyki różnych posłów. "Bohaterami" najgłośniejszej sytuacji byli jednak były szef CBA Mariusz Kamiński oraz jego zastępca Maciej Wąsik. Posłowie PiS zostali prawomocnie skazani na dwa lata więzienia w sprawie tzw. afery gruntowej. Z tego powodu marszałek Szymon Hołownia podpisał postanowienie o wygaszeniu ich mandatów poselskich. Kamiński i Wąsik pojawili się w czwartek 21 12 na sali sejmowej. Wchodzili przy aplauzie posłów Zjednoczonej Prawicy oraz okrzykach "do więzienia" ze strony ich politycznych oponentów. Kamiński pokazał najpierw w ich stronę gest zwycięstwa, a następnie z uśmiechem na twarzy "gest Kozakiewicza", który powszechnie uważany jest za bardzo obraźliwy.
Źródło: onet.pl
Ten gest Kamińskiego był bardzo dobry: Takiego wała jak Polska cała, i znany był dużo wcześniej przed Kozakiewiczem!?
Jak można ułaskawić kogoś kto jeszcze nie ma wyroku!? W średniowieczu sprzedawano odpusty za przyszłe grzechy, zapłaciłeś i mogłeś robić co tylko tobie się podobało!?

26 12 2023 Mściwy Donek i Boże Narodzenie z Kolendą- Zaleską…
„Co za gnojek. Co on ze mną robi! Całe życie mi spieprzył”… - Małgorzata Tusk o Donaldzie Tusku w książce „Między nami”. Mieli rację brytyjscy publicyści porównując Donalda Tuska - ówczesnego szefa Rady Europejskiej do czarciego syna. Donek, porównywany w polsko- języcznych mediach do Króla Europy – w czasie swoich dwóch kadencji z niemieckiej nominacji – nic dla Polski nie zrobił, poza straszeniem sankcjami za nieprzyjęcie do Polski nielegalnych imigrantów z Afryki. Teraz, gdy Tusk z woli Polaków został Gauleiterem na Polskę – natychmiast zgodził się na obowiązkowy kontyngent „inżynierów” z Afryki pod zasłoną ogłoszonego stanu wojennego przeciwko mediom - wolnym od szkopskich i sowieckich wpływów. Czarci syn udowodnił zatem wszystkim niedowiarkom, że jest w stanie „przywrócić praworządność” szybciej, niż ją przywracali Hitler i Stalin. Donkowi wystarczy uchwała Sejmu, by wkroczyć do każdego mieszkania i jego lokatorom wyłączyć telewizor. Niech więc nie będzie zdziwienia, gdy czarci syn za chwilę wkroczy do każdej kuchni i do każdej sypialni. Niech nikogo nie zdziwi, gdy każdy Polak będzie musiał utrzymywać „inżyniera” z Afryki, który w ramach kontyngentu zostanie wysłany do Polski przez UE lub gdy trzeba będzie za niego płacić 20 tys. euro, jeśli pozostanie na Lampeduzie…Od czasu, gdy Donek został określony „gnojkiem” przez swoją żonę, z którą po 27 latach od ślubu cywilnego wziął ślub kościelny – tak się zbliżył do szatana - swego prawdziwego Pana, że określenie „gnojek” nie jest już obraźliwe dla każdego gnojka. Bo przecież nawet przyjęcie świętego sakramentu tuż przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, było tylko zasłoną dymną czarciego syna! Były bliski współpracownik Donalda Tuska, współzałożyciel PO Jacek Merkel zdradził, dlaczego po 27 latach od ślubu cywilnego lider partii rządzącej zdecydował się na ślub kościelny: - Bo chciał zostać premierem - przekonuje Merkel.
Co na to duchowni? - Aby wziąć ślub kościelny, trzeba mieć szczere intencje, gdyż małżeństwo zawarte np. dla celów politycznych może być nieważne - komentuje nam ksiądz Dariusz Oko. Skoro już jestem przy Jacku Merkelu - współzałożycielu PO, warto przeczytać artykulik opisujący środowisko komunistycznej i neo-liberalnej agentury, z której wywodzą się Donald Tusk, Jacek Merkel i Krzysztof Bielecki:
Po przeczytaniu tych informacji otworzą się oczy każdemu, kto nie wierzył, że Donald Tusk wraz z popłuczynami po PRL-u, czyli „Koalicją 13 grudnia” - ogłoszą wojnę z Polską, z polskimi mediami, niezależnymi dziennikarzami, Narodowym Bankiem Polskim oraz z prezesami polskich firm, których Tusk nie zdążył sprywatyzować w czasie swoich poprzednich – teoretycznych rządów. Czy będziemy biernie czekać aż czarci syn – po spacyfikowaniu polskiej telewizji i polskiego radia, po włamaniu się do NBP i do Orlenu – włamie się także do każdego, polskiego domu? Czy staniemy się bierną, post-sowiecką tłuszczą jak to już jest w Rosji i na Białorusi? Czy po wyłączeniu nam przez czarciego syna telewizorów z ulubioną przez wiele milionów Polaków stacją,gdzie była Pasterka i koncerty kolęd -  skazani będziemy na tegoroczne Boże Narodzenie z Kolendą-Zaleską, czyli na cenzurę jak za czasów głębokiej komuny?„Jest tyle sił w Narodzie, jest tyle mnogo ludzi – Niechże w nich Duch Twój wstąpi i śpiące niech pobudzi”…(St. Wyspiański z „Wyzwolenia”)
Źródło: niepoprawni.pl
Oj! Bałam się. Bałam się. Oj! Bałam się.
Donald Tusk wystraszył dziewczynkę???
Zapłakana dziewczynka postanowiła zwrócić premierowi medal, który założył jej z okazji pasowania na przedszkolaka. Co zobaczyła??? Czyżby Nelly Rokita mówiąca, że "wilcze oczy premiera Donalda Tuska straszą nasze dzieci" miała rację? Tak może się tylko wydawać patrząc na te zdjęcie, ale naprawdę dzieci cieszyły się z wizyty premiera w przedszkolu

Gif: https://s1.manifo.com/usr/d/d849/95/manager/pbl/inne/tusk-donald-wystraszyl-dziewczynke.gif
Warto to przypomnieć...... Maria Sokołowska, licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego, zapytała w 2014 roku Tuska: "Panie premierze, dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?". TCHÓRZ. Nastolatka dumnie odrzuciła dar Tuska: "Od zdrajców kwiatów nie przyjmuję", stwierdziła młoda patriotka. "Dziwny z niego człowiek, nawet nie potrafi się przyznać, że zdradził Polskę w różnych okazjach, że cały czas to robi. Nie mam pojęcia, jak można tak udawać (…)".
…....on zdradził razem z Lechem Wałęsą Polskę, jak obalali np. rząd Jana Olszewskiego", powiedziała dziewczyna w trakcie jednego z wywiadów. Nie wiadomo, co zrobił Tusk z odrzuconym bukietem. Może po ususzeniu sprezentował go Angeli Merkel? Wiadomo natomiast, że młoda gorzowianka była jedną z pierwszych, która poznała się na późniejszym "królu Europy".
21 12 2023 Antoni Macierewicz bez ochrony Żandarmerii Wojskowej.
Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk ogłosił na konferencji prasowej, że Antoni Macierewicz został pozbawiony ochrony Żandarmerii Wojskowej. Wcześniej wiceszef MON poinformował też, że podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza została ostatecznie rozwiązana. Komisja zdała sprzęt i materiały, czy wszystkie? To już ustali specjalny zespół  - mówił Tomczyk. Chcielibyśmy oczywiście, aby zespół działał transparentnie, żeby zakończył swoje prace i przygotował raport, żeby ten raport był jawny, żeby jak najwięcej informacji w sprawie komisji pana Macierewicza to były informacje jawne - powiedział Cezary Tomczyk. 
MON likwiduje podkomisję smoleńską, ale tajnych akt nie dostanie. Macierewicz: dokumenty są w sejfach. Ściśle tajne, tajne i zastrzeżone materiały podkomisji smoleńskiej są w sejfach, do których mam klucze. Mogę je przekazać jedynie Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego - powiedział w Studiu PAP wiceprezes PiS Antoni Macierewicz. - Podkomisja działa do końca sierpnia 2024 roku - podkreślił jeszcze raz Macierewicz.
Źródło: rmf24.pl
No a jakim prawem Macierewicz urzędował jeszcze w MON!? Koniec komisji, to brak służbowego samochodu wraz z ochroną, no to jak teraz Macierewicz sobie poradzi, przyjdzie mu korzystać z publicznej komunikacji!? No a co z męczennicami!?

21 12 2023 Wąsik i Kamiński skazani. Mec. Markiewicz dla Niezalezna.pl: Ten wyrok wstrząśnie ustrojem państwa.
Sąd Najwyższy wydał orzeczenie przeciwko orzeczeniu innej władzy konstytucyjnej, [...] i rozpoczął frontalną wojnę nowej ekipy nie tylko ze starym rządem, ale także z konstytucyjnymi organami państwa. Strasznie niedobrze się stało - komentuje dla niezalezna.pl mec. Marek Markiewicz, odnosząc się do wyroku, jaki zapadł dziś wobec ułaskawionych przed laty przez prezydenta. Kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej" - wymierzył w środę Sąd Okręgowy w Warszawie orzekając w II instancji. Wyrok zapadł wobec polityków, których przed laty ułaskawił prezydent Andrzej Duda. Jakie znaczenie ma więc wydany dziś werdykt? Rozmawiamy z mec. Markiem Markiewiczem.
- To bardzo ważne wydarzenie ustrojowe, bo zapowiadające wojnę obecnej ekipy rządowej z prezydentem państwa. To przecież z jej kręgów płynęły odgłosy o potrzebie postawienia prezydenta przed Trybunałem Stanu - rozpoczyna.
- Nie czujemy się winni, nie czujemy się skazani. Zostaliśmy prawomocnie ułaskawieni przez pana prezydenta. To, co się działo w sądzie okręgowym, to tak jakby ponownie sądzić kogoś za tą samą sprawę. Będąc w CBA dotknęliśmy afery na szczytach władzy, nie było to działanie bezprawne - powiedział podczas konferencji prasowej Maciej Wąsik.
Ponowne ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika? Duda zabrał głos. Prezydent oświadczył, że jego akt łaski wobec tych osób wciąż "jest w mocy". Jak dodał, "nic nie jest w stanie go uchylić. Żadna decyzja sądu". - Absolutnie nie zgadzam się z werdyktem sądu (...) uważam, że jest to całkowite złamanie norm konstytucyjnych - podkreślił Andrzej Duda. Dodał, że ułaskawienie jest "wyjątkowym uprawnieniem prezydenta". W przypadku tej sprawy ma on charakter aktu abolicji.
Źródło: niezalezna.pl, wp.pl
Prezydent ma prawo łaski, i póki co nikt mu tego nie zabrał, a to co robi Tusk jest łamaniem polskiej konstytucji!?
W średniowieczu sprzedawano odpusty za przyszłe grzechy, zapłaciłeś i mogłeś robić co tylko tobie się podobało!?

21 12 2023 Stało się. Jest decyzja rządu ws. TVP
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa poinformował, że odwołał 19 grudnia 2023 roku dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. oraz rady nadzorcze.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Nardowego informuje, że "konieczność tego rodzaju działań oraz uzasadnienie wyznaczyła uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 grudnia 2023 roku w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskie Agencji Prasowej".
"Decyzja o odwołaniu dotychczasowych władz i powołaniu nowych została podjęta na Walnych Zgromadzeniach Akcjonariuszy przez właściciela Spółek, reprezentowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu przysługuje pełna autonomia w zakresie podejmowania takich decyzji. Zabezpieczenie wydane przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej w dniu 14 grudnia 2023 roku, zgodnie z pisemnym stanowiskiem wydanym przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa jako organu, który reprezentuje od strony prawnej interesy Skarbu Państwa, jest prawnie bezskuteczne i w żaden sposób nie wiąże ani Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ani nowych Zarządów czy Rad Nadzorczych Spółek" - czytamy w oficjalnym komunikacje resortu kultury.
-Koalicja "ośmiu gwiazdek" chce zmonopolizować rynek medialny. My nie chcemy takiego monopolu, jaki był w PRL. Nie pozwólmy na to, trzeba bronić niezależnych mediów - powiedział we wtorek wieczorem były premier Mateusz Morawiecki w siedzibie TVP Info na stołecznym Placu Powstańców Warszawy.
- Jako parlamentarzyści z Klubu PiS, będziemy bronili mediów publicznych również przez obecność w siedzibach telewizji publicznej. W Polsce jest demokracja, obowiązują jasne procedury i tych procedur powinniśmy się trzymać - powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Źródło: money.pl
I o co ten krzyk, Zlikwidują TVP Kaczyńskiego i zastąpią ją TVP Tuska, i wszystko będzie w porządku!? Mam nadzieję że internetu nie wyłączą!?

21 12 2023 Bodnar, to taki „nowoczesny” Urban.
Koalicja ***** ***, albo jak ktoś woli koalicja 13 grudnia, idzie na rympał. To przeciwko czemu wyli przez całe rządy ZP, myślę o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przestało im przeszkadzać, gdy funkcję MS objął Bodnar, człowiek ponoć niezależny, dodam tak samo jak Urban, rzecznik stanu wojennego za Jaruzelskiego był niezależny, a do PZPR wstąpił dopiero w 1989 lub 1990 r.
Podobnie KRS, za władzy ZP, to był neo KRE, gdy znalazła się tam Gasiuk- Pichowicz, właściciel 9 mieszkań Kropiwnicki,  spiker Zimoch i Żukowka, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki neo KRS stał się KR S i wszystko stało się cacy. Bodnar skrajny lewak, spod , którego skrzydeł wyszło coś takiego jak  europoseł Spurek , człowiek, który nie potrafił wychować swojego syna, który w wieku 14 lat groził nożem w 2019 r rówieśnikom, bierze się za ręczne sterowanie  sądami i sędziami. Bodnar ma uchodzić za kogoś kim nie jest, za niezależnego „fachowca” tak samo niezależnego jakim był RPO, gdzie najbardziej obchodziły go sprawy LGBT, natomiast poniżanie katolików, jakoś uchodziło mu z pola widzenia. I kogo wybrał na sekretarzy i podsekretarzy ? mamy tu pana Belzebuba, żonę lub męża Biedronia, dwie panie z NGO , które to  NGO były sponsorowane  przez Sorosa. Nie wróży to dobrze wymiarowi sprawiedliwości. Jeżeli do tego dodamy wynalazki Tuska z lewicy do edukacji, tego co opiłowywał katolików, lewaka Gawkowskiego, to po prostu żal ściska pewną część ciała, itd.,itd.
Źródło: naszeblogi.pl
A gdzie tam Bodnarowi do Urbana, to był mistrz nad mistrze!?
Znaczy się Tusk bierze się za porządkowanie sądów, i oby to nie skończyło się tym, że jedna ekipa zastąpi drugą, i postępowania sądowe będą trwały latami!?
W feudalizmie dziedziczyło się tytuł hrabiowski, dobra, czasem dostojeństwa. Na ogół poddaństwo i pańszczyznę. W socjalizmie dziedziczyło się mieszkanie, nazwisko, znajomość w KC i sklepie mięsnym. Teraz w kapitalizmie dziedziczy się majątek, znajomości, profesurę, zawód adwokata, aktora i lekarza, status celebryty i bytność na telewizyjnym ekranie. Co przyjemne nie trzeba czekać, aż rodzice umrą. Źródło: Ustrój ślubny, blog Jerzego Urbana, 25 września 2012. 
18 12 2023 Spektakl dla frajerów.
Na wniosek złożony przez Rząd Morawieckiego, Tusk dostaje 5 mld. euro z KPO. Ale ten wyklęty Orban dostał dwa razy tyle i nic nie kwitował. Czy ktoś tam na Szczycie to powiedział, że to nie Tusk tylko poprzedni Rząd PiS winny jest takiemu postanowieniu KE? Oczywiście że nie, wprost przeciwnie, nagle się okazuje, że jedynym kamieniem milowym potrzebnym Ursuli był Tusk i to dlatego dzisiaj wypłacana jest ta kasa. A polski dziad nawet się nie zająknął na wspólnej konferencji z Ursulą, że prawda o 5 mld. z KPO jest inna. Ten spektakl trwa już od kilku tygodni. Za chwilę się okaże, że wszystkie zdobycze socjalne  itd. to także sukces Tuska. Wrócę do Orbana, żeby wyjaśnić trolom wszelkie wątpliwości. Polityka Orbana nie jest w polskim interesie. Orban współdziała z Niemcami wszędzie tam, gdzie może coś wyrwać dla Węgier. Na obecnym Szczycie, już postawił warunek swojej zgody na akces Ukrainy do UE o ile, Unia odda mu całe należne Węgrom KPO - ok. 20 mld. euro. Co mają mu dać Amerykanie za zgodę na akces Ukrainy do NATO to boję się zgadywać, ale takie roszczenia już są. Cwaniak Orban wie jaki opór jest w USA wobec pomocy dla Ukrainy - więc tylko brać i nic nie kwitować. Ja miałam taką nadzieję osiem lat temu, że sprytny polski polityk będzie umiał się zachować podobnie w geopolitycznym tyglu.Tusk właśnie rozpoczyna wyprzedaż Polski. Już wkrótce niemiecki prokurator będzie mnie mógł ścigać np. za "mowę nienawiści" czy za "zbrodnię klimatyczną" na mojej farmie. Ostrzegam, mój Smok już kuje kosy z sąsiadami na taki przypadek, a misie z mojego lasu właśnie "zapisały się do partii anty ekologicznej" - i ostrzegją, że srać będą chodzić gdzie zechcą. Czekamy także na Brauna z gaśnicą kiedy rozpalimy wieczorem grila. Uważaj Grzesiu na nasze misie, im zawsze coś tam z grila zostaje, więc gdy zobaczą gaśnicę, to możesz mieć kłopot.
Źródło: naszeblogi.pl
Tusk powiedział i to zrobił!? Bardzo szybko wróciła w Polsce demokracja i poszanowanie konstytucji, no i zaraz znikły kamienie milowe!? Czy to was nie niepokoi bo mnie tak!?
14 12 2023 Zadam pytanie raz jeszcze.
Zadałem wczoraj pytanie: Jakież to katolickie, polskie święto obchodzi się w Knesecie? Admin raczył moją notkę wywalić. Nie wiem dlaczego. Zdaję więc to samo pytanie raz jeszcze: Jakież to katolickie, polskie święto obchodzi się w Knesecie? Pytam, bo jakieś pogłoski krążą, że ktoś chyba z grona ortodoksów tamtejszych podobno wysikał się pod choinką i podobno afera jest z tego międzynarodowa i wszystkie odłamy judaizmu z całego świata przepraszają naród polski.
Źródło: naszeblogi.pl
Braun przypominał tylko, że sejm to nie Kneset, i nie róbcie z igły widły!? Szkoda że nie przypomniał też, że sejm to nie kościół!?

14 12 2023 Tusk udaje patriotę, a jest zdrajcą polski.

Maria Sokołowska licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego. Warto to przypomnieć, gdy szykuje się do władzy w 2023 r... Maria Sokołowska, licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego, zapytała w 2014 roku Tuska: "Panie premierze, dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?". TCHÓRZ. Polityk PO zareagował na pytanie w charakterystyczny dla niego sposób - uciekł jak tchórz, wcześniej tylko dukając: "widzę, że macie duże poczucie humoru".
Maria Sokołowska jest córką polskiego patriotycznego działacza opozycji antykomunistycznej, stała się bohaterką w środowiskach patriotycznych. Gdy Donald Tusk otrząsnął się ze strachu, w jaki popada zawsze, gdy styka się z osobą silniejszą od niego psychicznie i moralnie (lokaje tak mają), postanowił załagodzić sprawę bukietem kwiatów, który wcześniej otrzymał w trakcie wizyty w Gorzowie Wielkopolskim. OD ZDRAJCÓW KWIATÓW NIE PRZYJMUJĘ... Nastolatka dumnie odrzuciła dar Tuska: "Od zdrajców kwiatów nie przyjmuję", stwierdziła młoda patriotka. "Dziwny z niego człowiek, nawet nie potrafi się przyznać, że zdradził Polskę w różnych okazjach, że cały czas to robi. Nie mam pojęcia, jak można tak udawać (…)". Chciałam to pytanie zadać, chociaż wiem, że jego nie zmienię. Jednak może jakiś człowiek wejdzie w Internet i poszuka, dlaczego ja tak powiedziałam. Może wyszuka, że on zdradził razem z Lechem Wałęsą Polskę, jak obalali np. rząd Jana Olszewskiego", powiedziała dziewczyna w trakcie jednego z wywiadów. Nie wiadomo, co zrobił Tusk z odrzuconym bukietem. Może po ususzeniu sprezentował go Angeli Merkel? Wiadomo natomiast, że młoda gorzowianka była jedną z pierwszych, która poznała się na późniejszym "królu Europy".
Źródło: niepoprawni.pl
No a pamiętacie to: Słynny "Paprykarz" pyta: "Jak żyć, panie premierze!?. Mam zniszczone gospodarstwo i nie dostałem pieniędzy!". Tusk radzi: "Z dala od PiS"

14 12 2023 CZY TYLKO ZMIANY PERSONALNE?
"Doktor" W. Kosiniak Kamysz jako minister ON w swoim "expose" zarzucił politykom, że ubierają się w mundury. (chociaż jeżeli, to był tylko strój munduropodobny); on na poligony pojedzie w krawacie, może w smokingu. To wszystko, co (poza kretyńskimi sloganami) powiedział o wojsku.
Wypowiedź "premiera" w sprawie CPK, to przypochlebianie się elektoratowi przez dyletanta gospodarczego. Nie wie ignorant, ze WSZĘDZIE na świecie przy budowach (przede wszystkim dróg i autostrad) mają miejsce wywłaszczenia, gdyby nie to, nie byłoby przemysłu, komunikacji i postępu.
DT perrorujący o Polsce jako umiłowane ojczyźnie? By przyjąć to za dobrą monetę, powinien odwołać to co pisał o Polsce w młodzieńczych latach. "Polska, to brzemię, to nienormalność, ucieczka od niej, to lepsze niż dla niej pracować". Niestety - cały czas realizuje to, co napisał. Ministrowie - R. Sikorski, który składał "hołd berliński", B. Sienkiewicz, dla którego Polska to "h.. d... i kamieni kupa". M. Kołodziejczak pokazujący fucka Ameryce, Siemoniak - tłumaczący, że przyjdą mocni ludzie i wyprowadzą prezesa NBP, to kpina, a nawet szyderstwo z Polaków.
DT wybiera się do Brukseli, ale niekoniecznie jako szef polskiej delegacji. Mamy jeszcze prezydenta; był zresztą w tej mierze precedens z tym samym premierem (przypadkowo). Wówczas padły jego haniebne słowa: "Powiem brutalnie - mnie prezydent w Brukseli nie jest potrzebny"...
Min. Czarnek, a min. Nowacka. Oczywiście - kompetentny w każdym zakresie, patriotyzm z ogromną siłą przekonywania, ale jednocześnie empatyczny i sympatyczny naprzeciw istocie o wybujałej ambicji i przepojonej jadem nienawiści i niczym innym...
Wszyscy "przyjaciele" Polski się cieszą - ci ze wschodu i oczywiście z zachodu. Polska podana im została na tacy - jak tu się nie cieszyć. Degradować pięknie rozwijający się kraj w sąsiedztwie, to ogromny polityczny sukces - trudno im się dziwić... Wprawdzie to Merkel miała w gabinecie portret carycy Katarzyny, ale sukces tej prusko-ruskiej władczyni powtórzyła dopiero Ursula. Po zakończeniu operacji D. Tusk też powtórzy los S. A. Poniatowskiego - będzie popychadłem na brukselskich salonach. Historyk, a lekcji nie odrobił..
Znalazł się jednak inny polityk - Wojewoda Mazowiecki Tobiasz Bocheński - pokazał, że można mieć cojones, napisał i wysłał oczywiście:
Pan
Donald Tusk
Prezes Rady Ministrów

Szanowny Panie Premierze, w związku z dokonaniem przez Sejm RP wyboru Pana na urząd Prezesa Rady Ministrów zwracam się z żądaniem pilnego przyjęcia mojej dymisji, którą złożyłem na ręce Pana Premiera Mateusza Morawieckiego 13 listopada br. Kierowałem się przy obejmowaniu zaszczytnej funkcji wojewody mazowieckiego troską o przyszłość naszej Ojczyzny oraz poczuciem dobra wspólnego. Pańskie poglądy, działania, zaniedbania, wybory życiowe, jak i przyświecające Panu wartości stanowią zaprzeczenie wszystkiego co winno leżeć nie tylko u podstaw dobrego rządu, ale również być spoiwem polskiego życia publicznego. Każda chwila bycia instytucjonalnie kojarzonym z takim premierem jak Pan jest dla mnie dyshonorem.
Z poważaniem

WOJEWODA mAZOWIECKI
(tu podpis)
Tobiasz Bocheński
Źródło: niepoprawni.pl
Znaczy się nowa ekipa zastępuje starą, a bałagan pozostaje!?

14 12 2023 Spokojnie czekamy na babciowe.
Expose Tuska przeszło już do historii. Za kilka lat, a raczej miesięcy będziemy wiedzieli, jak należy je zaszufladkować. Mam nieodparte wrażenie, że Tusk za młodu sporo nasłuchał się… Gomułki. To właśnie o rzekomym dziadku jednego z najbliższych współpracowników premiera in spe funkcjonowało popularne powiedzonko: - Mówił, mówił… i nic nie powiedział. Donald Tusk szeroko sięgną po spuściznę KOD-owego męczennika za wolność i demokrację, niejakiego Piotra Szczęsnego, zwanego też Szarym Człowiekiem, który dokonał aktu samospalenia już po 1,5 roku rządów Zjednoczonej Prawicy. O zmarłych tylko dobrze, ale skoro Tusk wywołał go do tablicy trzeba powiedzieć sobie jasno – wg dość powszechnej opinii Szczęsny powinien trafić pod opiekę psychiatryczną, a nie na sztandary ówczesnej oPOzycji, a teraz do przemówienia nowego-starego premiera. Dziwne poza tym wydaje się, że Tusk u progu objęcia władzy powołuje np. takie słowa: Protestuję przeciwko takiej pracy w Sejmie, kiedy ustawy tworzone są w pośpiechu, bez dyskusji i odpowiednich konsultacji, często po nocach. Potem muszą być prawie od razu poprawiane. Lex wiatrak stanowi doskonałą ilustrację powyższego. Ale ustawa ta… nie jest autorstwa PiS. To trochę dziwne, prawda? Zamiast wskazania świetlistego szlaku, po którym Polska pod wodzą Donalda już od jutra zacznie się poruszać, mamy obszerne nawiązanie do dość wątpliwej martyrologii KOD-u; bezspornie może to oznaczać zapowiedź ostrej walki ze Zjednoczoną Prawicą. A zatem jest to zapowiedź igrzysk. Jako że ciągle jeszcze niezależne od Tuska media podnoszą brak możliwości realizacji sporej części jego obietnic przedwyborczych usłyszeliśmy kolejne zapewnienia ekonomiczne.
Otóż babciowe, podwyżki dla nauczycieli i pracowników tzw. budżetówki mają być. Ba, Tusk zaraz jedzie do Brukseli, żeby przywieźć setki miliardów euro z KPO. Poza tym usłyszeliśmy, że Polska pod jego przewodem odzyska pozycję leadera… Unii Europejskiej. Najwyraźniej kolejna wersja Zielonej Wyspy, jaką to byliśmy podczas ostatnich rządów Rudego. ;) Oczywiście nie od razu. Tusk bowiem naprzód musi dokonać oczyszczenia wszelkich dziedzin życia społecznego i gospodarczego Polski z pisowskiej zarazy, czy też, jak to zapowiadała pewna POsłanka – wypalić pisowskiego raka. - Będziemy musieli bardzo konkretnie zająć się czyszczeniem. Bez wyczyszczenia tej stajni Augiasza nie będziemy mogli zacząć pracy, również bez poszanowania dobrych obyczajów.
Ale za to czeka nas wspaniała przyszłość.
- Polska stanie się modelowym państwem w całej Unii Europejskiej i będzie strzegła dobrobytu obywateli oraz stabilności państwa. Dawnymi czasy, w siermiężnym PRL-u ludzie usiłujący dotrwać do końca przemówień ówczesnego przywódcy Narodu, towarzysza Władysława Gomułki (domniemanego dziadka Borysa Budki) mawiali:
- Kto jest najbardziej męskim mężczyzną w Polsce?
- Gomułka. Pierdoli na stojąco dwie godziny i tylko o szklance wody.
Przemówienie Tuska trwało 124 minuty.
Źródło: niepoprawni.pl

14 12 2023 Olbrzymie pieniądze dla Polski z UE. Komisarz mówi o 111 mld euro.
Polska może liczyć na 111 mld euro. Komisarz UE ds. budżetu i administracji Johannes Hahn zapowiedział, że Komisja Europejska znajdzie sposób, by udostępnić Polsce te środki z funduszy unijnych, w tym z programu KPO i Funduszu Spójności - powiedział dla agencji Reutera. Hahn zapewnił, że KE "z pewnością poprze zabiegi" premiera Donalda Tuska o te środki. - Jestem przekonany, że znajdziemy sposoby, aby pomóc Polsce. Nie mam cienia wątpliwości, że - by tak rzec - zmierzają oni (nowy rząd - przyp. PAP) we właściwym kierunku, jeśli chodzi o praworządność - dodał komisarz Hahn.
- Nie mówimy o natychmiastowym transferze miliardów, a raczej o odblokowaniu środków. Musimy znaleźć sposób procedowania - podkreślił Hahn. Reuters zaznacza, że była to pierwsza od zmiany rządu w Warszawie oficjalna wypowiedź komisarza UE na temat unijnych funduszy dla Polski.
Premier Tusk przybył do Brukseli w środę po południu, by wziąć udział w szczycie UE–Bałkany Zachodnie oraz w posiedzeniu Rady Europejskiej. Pytany przez dziennikarzy o wypłatę unijnych pieniędzy dla Polski odparł, że prosi o cierpliwość i zapowiedział, że efekty jego rozmów będą "na stole" w piątek. Wyjaśnił, że kwestia wypłaty pieniędzy z Funduszu Spójności jest "analogiczna do funduszy z KPO, więc to nie wymaga jakichś odrębnych działań".
Źródło: money.pl
Z forum: W oszałamiająco błyskawicznym tempie wróciły do Polski tzw. "sprawiedliwość, demokracja i poszanowanie konstytucji ". Nie trzeba już wypełnić tzw. "kamieni milowych" ??? Wystarczy obsadzić swoich w głównych rolach namiestników w Polsce i już z powrotem wraca natychmiast demokracja i praworządność. Matrix dla lemingów, wykształciuchów i p.o. Polaka w trzecim i czwartym już pokoleniu.
Człowiek, który obalał rząd Olszewskiego mówi o demokracji. Gratuluję nieukom, którzy nadal go bronią, a nie znają podstaw historii najnowszej. Zresztą już dawno miały być pieniądze, ale lemingi już zapomniały o obietnicach wyborczych, im wystarczy hasło że teraz będziemy w Europie (tak jakbyśmy wcześniej byli w Azji). 
Pieniądze na import niemieckiego i francuskiego złomu, wiatraków. Tu o ratowanie niemieckiej gospodarki chodzi, nie polskiej. Za PIS gospodarka radziła sobie doskonale bez tych srebrników. I nigdy rząd PIS nie trwoniłby pieniędzy na niemieckie stare rzęchy. Już by oni wiedzieli, jak je mądrze wydawać. Dlatego im je zablokowali. 
12 12 2023 Wystąpienie Brauna na okoliczność powołania nowego premiera.
Fragmenty: Szczęść Bożej i ratuj się kto może, kiedy Wysoka Izba przystępuje do leczenia dżumy cholerą. Odwołaliśmy wreszcie szczęśliwie Mateusza Jakuba Morawieckiego, ale dlaczego mielibyśmy powoływać człowieka, który wybrał go sobie nie tak dawno temu na doradcę? Czyżby miał tak fatalną rękę do ludzi? To możliwe. Ale jest i druga opcja, może dobrali się w korcu maku. Jakob vel Student z Oscarem. Kto wie, szanowni państwo, jaka to ręka aranżuje, te niesłychane mariaże.
... zamordyzm covidowy, ten terroryzm sanitarystyczny to przecież pospołu i lewica z lewej, lewica z prawej i centrum. Wszyscyście, szanowni państwo, zaciągnęli te straszne długi, które powiedziałbym obciążają wasze sumienia, gdybym miał przesłanki, żeby sądzić, że jesteście posiadaczami jakiejś sumień.
- Wszyscy razem przyprawiliście naród polski o straty na zdrowiu, życiu. Ćwierć miliona zgonów nadmiarowych. Nie żaden wirus jedynie słuszny i modny w poprzednich sezonach, tylko po prostu blokada systemu lecznictwa. Wyście to wszyscy popierali. Tak jak wszyscy gremialnie staliście się z dnia na dzień, idąc za radą Adama Słodowego jak zamienić maseczkę na chorągiewkę ukraińską, staliście się podżegaczami wojennymi. Nikt tutaj nie ośmielił się zbluźnić przeciwko jedynie słusznym sojuszom. Nikt tutaj nie ośmielił się złamać omerty poprawności politycznej ...
- Dlaczego mielibyśmy pana poprzeć, pana któryś jest panie premierze chorążym tej rewolucji światowej we wcieleniu eurokołchozowym pod zielonym, tęczowym, różowym, jakim tam jeszcze sztandarem, pan, jako reeksport z Brukseli całą tę brednie, te wiatraki do mielenia ptaków, którymi mamy napędzić, ogrzać i oświetlić nasz piękny kraj, tę tęczową rewolucję, która oczekuje od nas, żąda, wymaga, żebyśmy spokojnie przypatrywali się temu, jak nasze dzieci są gwałcone, dobrze jeśli tylko przez uszy, dezinformowane, deprawowane w systemie szkolnictwa, który pan jak słyszę, zamierza powierzyć osobom, które organizowały tutaj w ostatnich latach tłumne sabaty czarownic ...
- Czy to jest moment, w którym zmiana na stanowisku premiera może odmienić ten bieg rzeczy, wyprzedaż suwerenności, wasalizację, w myśl której Polska nigdy nie wstaje z kolan, zaledwie zmienia klęczniki. Nam Konfederatom wszystko jedno, której wieszacie się klamki, czy w Berlinie, czy w Moskwie, czy w Waszyngtonie, czy w Jerozolimie. My chcielibyśmy by to tylko warszawskie klamki zapadały w polskich sprawach, ale może nigdy nie jest za późno, może pan premier i jego świeża ekipa jakimś cudem, bo cud, byłby tutaj potrzebny dokonają nowego otwarcia. My jednak, z ostrożności procesowej, posłowie klubu Konfederacji, nie będziemy leczyć dżumy cholerą ...
Źródło: niepoprawni.pl
W życiu nie przypuszczałem, że będę mieszkał w GG, a to może być nie takie złe!? Mieszkałem w Niemczech i nie narzekałem!?
Dzisiaj będzie dalszy ciąg tego żenującego przedstawienia, pt: Tusk ponownie premierem!?

12 12 2023 Tusk w expose pręży muskuły: Chcę wam powiedzieć, że mnie nikt nie ogra w UE.
- Polska nie ma żadnego powodu, polscy politycy nie mają powodu, by czuć kompleksy wobec kogokolwiek w Europie, to szamotanie się, obrażanie, szukanie wrogów tam, gdzie mamy przyjaciół, to kompromitowanie, czasem samych siebie, mogłoby nas kosztować dużo więcej niż reputacyjne straty w dyplomacji - powiedział w expose Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej. W swoim expose Donald Tusk przekonywał, że "Polska jest i będzie silnym i suwerennym ogniwem NATO" i pozostanie "silnym sojusznikiem USA". 
- Polska będzie budowała swoją siłę, pozycję, na jaką zasługuje, pozycję lidera w UE, przez współpracę i szanowanie większej wspólnoty, jaką jest Europa. Jesteśmy tym bardziej suwerenni, im silniejsza jest nie tylko Polska, ale i wspólnota europejska - mówił Tusk. Sugerował, że to kwestia europejska stała u podstaw wyników wyborczych dotychczasowej opozycji.
- Przestańmy udawać, że zagrożeniem dla Polski są nasi przyjaciele i sojusznicy z NATO i UE - wskazywał.
- Żadne manewry, próby gier, zmian traktatów, które są wbrew naszym interesom, nie wchodzą w rachubę. Chcę wam powiedzieć, że mnie nikt nie ogra w UE – sugerował lider PO. Jego słowa spotkały się z głośnym śmiechem z ław sejmowych. Przekonywał, że "Polska wróci na należne miejsce w UE".
- Polska nie ma żadnego powodu, polscy politycy nie mają powodu, by czuć kompleksy wobec kogokolwiek w Europie, to szamotanie się, obrażanie, szukanie wrogów tam, gdzie mamy przyjaciół, to kompromitowanie, czasem samych siebie, mogłoby nas kosztować dużo więcej, niż reputacyjne straty w dyplomacji - dodał.
Źródło: niezalezna.pl
Dla mnie Tusk= Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!? To taki fircyk ale nie śmieszny a tragiczny!?
10 12 2023 Pogonią go śmiechem.
Poważany w UE stary komuszy klasyk Karol Marks zauważył ongiś całkiem sensownie, że o ile historia się powtarza, to za drugim razem już tylko jako… farsa. Ku radości starych komuchów trzeba zatem powiedzieć, że… miał rację. Oto media opublikowały przypuszczalny skład nowego rządu starego premiera Donalda Tuska.Co prawda teoretycznie istnieje możliwość, że rząd Mateusza Morawieckiego uzyska wotum zaufania, ale UNI wiedzą lepiej. Szykujący się na przyszłe tantiemy z tytułu ogłoszeń, jakie rząd Tuska będzie zamieszczał na jego łamach, fanzin political fiction z Czerskiej (znany również jako Gazeta Wyborcza) obwieszcza triumfująco: Formalnie powołanie nowego gabinetu odbędzie się w poniedziałek i we wtorek. W poniedziałek rano najpierw expose wygłosi obecny premier Mateusz Morawiecki, potem odbędzie się głosowanie wotum zaufania dla jego dwutygodniowego rządu. Jest jasne, że go nie uzyska - KO, Trzecia Droga i Lewica mają aż 248 głosów w 460-osobowym Sejmie. PiS ma 191 posłanek i posłów. „Aż” oznacza, że mają raptem 17 posłów więcej, niż wymagana większość (50%+1). Jeśli przyjrzeć się bliżej Tercetowi Egzotycznemu  widać wyraźnie, że każdy człon stanowi zlepek partii i partyjek, co daje gwarancję stabilności układu na najbliższe lata. ;) Przyznam, że w najbardziej zakręconych snach nie widziałem słynnego Radka od-robienia-laski-Amerykanom Sikorskiego w roli ministra spraw zagranicznych. Oto co pisano o nim 9 lutego tego roku na portalu Interia: Radosław Sikorski otrzymuje rocznie 100 tys. dolarów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich - ujawnił dziennik "NRC". Rozmówcy holenderskiej gazety twierdzą, że zachowanie europosła PO "podczas głosowań w połączeniu z płatnościami budzi podejrzenia". Były szef polskiego MSZ oświadcza, że na jego głosowania w Parlamencie Europejskim w żaden sposób nie wpływa działalność zewnętrzna. - Sikorski zamknął sobie drogę do przyszłego rządu, polski minister nie może widnieć na takiej liście płac - przekonuje współprzewodniczący Lewicy Razem Adrian Zandberg. Za moment będzie można pogratulować Zandbergowi konsekwencji… ;) Co prawda nie zamierza wchodzić do rządu Tuska, ale będzie go popierać. Nie on jeden… Pamiętamy wszak słowa Hołowni o Kołodziejczaku. Wg zapowiedzi nowy nabytek Tuska ma zostać… wiceministrem w ministerstwie rolnictwa (celowo małą literą). Kolejna, co najmniej budząca zdziwienie, osoba, to Dariusz Wieczorek, mający objąć niepowstałe jeszcze ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego. Ten były perkusista amatorskiego rockowego zespołu Vinders ma faktycznie spore doświadczenie, by objąć jeden z najważniejszych w Polsce resortów. I wreszcie znany jako wyjątkowa kanalia Bartłomiej Sienkiewicz. Pamiętamy wszak, co w restauracji Sowa i Przyjaciele na jego temat mówił ówczesny szef CBA Paweł Wojtunik… Teraz „minister do specjalnych działań” Tuska ma zadanie rozwalić media publiczne jako… minister kultury i dziedzictwa narodowego! To równie zabawne, jak bakałarz Sikorski na czele MSZ. W zasadzie ten rząd miernot większych i mniejszych, jakich to fanzin z Czerskiej czy też telewizja założona ongiś przez współpracowników SB przedstawiały jako rząd fachowców jeszcze nie zaczął, a już poległ na ustawie wiatrakowej. I jeśli nawet po 15 października na poważnie pewne kręgi zastanawiały się, czy w Polsce ludzie wyjdą na ulice w proteście p-ko nowej-starej władzy teraz widać zupełnie inny scenariusz. Tuska i jego nowych dworzan ludzie... POgonią śmiechem. Jak mawiał staruszek Marks – historia powtarza się jako farsa. A Tusk już raz był premierem.
Źródło: niepoprawni.pl
Wcale nie zdziwiłbym się gdyby Morawiecki uzyskał wotum zaufania!? No, a jaki i Tusk też nie uzyska wotum zaufania no to co wtedy!? Czy nie o to chodziło Kaczyńskiemu powołując Morawieckiego na premiera!?
Z forum: Czeka nas największy koszmar od dekad. Najwięksi wrogowie Polaków, czyli zdrajcy i kolaboranci chcą rządzić Polską. Te wszystkie twarze polakożerców, powinny już być dawno być za kratami. Mam przekonanie, że do jesieni Polacy pogonią batem tą postkomunistyczną mafijną swołocz. Jeszcze wierzę, że coś się wydarzy, że Ryży bandyta zostanie odsunięty. Musimy mieć świadomość, że teraz dwie krople krwi i jeden grosz, już nie wystarczą. 
10 12 2023 Powrót rządów mafii, czyli walka z wiatrakami…
Aż 8 chudych lat czekały mafie na swojego Zbawcę. Ten na wiecach przedwyborczych mydlił oczy swoim wyznawcom: że w 100 dni zlikwiduje inflację, wprowadzi 60 tys.zł kwoty wolnej od podatku, benzynę za 5 zł/litr, nauczycielom da 30 procentową podwyżkę a całej budżetówce 20% oraz wprowadzi pilotażowy 4-dniowy tydzień pracy… Po wygranej PIS-u w wyborach i kolejnej przegranej partii wspierającą mafie watowskie, paliwowe, lekowe, „jednorękich bandytów” i para-banków oferujących lichwiarskie kredyty a także „inwestorów” wiatraków – wszystkie przegrane partie zjednoczyły się wokół Zbawcy mafii. Koalicja przegranych jako pierwszy przedstawiła projekt ustawy, wspierającej polskie i zagraniczne mafie - związany także ze strategią wywłaszczania Polaków pod budowę wiatraków. O 60 tysiącach kwoty wolnej od podatku nikt już z koalicjantów nie wspomina – milczy też Zbawca mafii – gdyż wszystkie jego przedwyborcze „konkrety” w liczbie stu - były tylko „przenośnią”. Czyli, że miały przenieść Zbawcę mafii z politycznego niebytu na fotel Premiera Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Podobnie zresztą jak inne partyjki i ich wodzów, obiecujących Polakom wakacje kredytowe, czesne za złotówkę, dobrowolny ZUS oraz bon na leczenie w kwocie aż 4 tys. zł – zamiast ubezpieczenia zdrowotnego.
Ustawa wiatrakowa to klasyczny przepis na wielomiliardowy przewał – z pozoru tylko podobny do afery watowskiej i paliwowej. Ustawa wiatrakowa miała bowiem dać mafiom swobodny dostęp do całego terytorium Polski, bez groźby ścigania gangsterów przez CBA! Zbawca mafii przezornie bowiem zapowiedział także likwidację CBA, żeby mafie wiatrakowe mogły bez żadnej obawy rozciągnąć swe macki na cały teren Polski. Za ten śmiały ruch – Zbawca mafii otrzymał 5 mld euro kredytu od Unii Europejskiej, by za ten kredyt uratować bankrutującą firmę niemiecką Siemens – pod pozorem „uwolnienia produkcji energii z wiatraków”. Czyli Siemens - tak jak w czasach II WŚ – miał otrzymać kolejną szansę na zatrudnienie Polaków w tej szacownej firmie. Jak pamiętacie - tylko jeden dziadek wrócił do Gdańska z robót w III Rzeszy z walizką pieniędzy... Śmiały plan „zawiatrakowania” Polski przez Zbawcę mafii spalił jednak na panewce, co wcale nie oznacza, że został przez koalicję przegranych w wyborach partii odrzucony! Prace nad programem dla mafii – o czym koalicyjne partie dyskretnie milczały przed wyborami – będą jednak kontynuowane, o czym zaanonsował społeczeństwu sejmowy konferansjer. Wyborcy zjednoczonych po wyborach przegranych partii muszą zatem przyjąć wiadomości, że kolejny raz dali się zrobić w konia – choć przecież nawet konia do sejmu wybrali! Niech mi tu zatem nikt nie płacze nad Konstytucją, skoro potraktował październikowe wybory, jak głosowanie w programie „Mam Talent” w TVN-ie! Dlatego, my wszyscy będziemy świadkami sejmowych wygłupów, które przykrywać będą kolejne wysiłki koalicji Zbawcy mafii, aby wypłacić się mafiom – także tym z zagranicy. Będzie więc spektakl z powoływaniem komisji śledczych – z wyłączeniem komisji w sprawie afery wiatrakowej, gdzie widoczna jak byk jest kasa 5 mld euro na uratowanie Siemensa oraz gwałtowny skok wartości tej firmy – przy równoczesnym spadku akcji Orlenu! A przecież – obok coraz szybciej rotującego neo-marszałka czekają na nas jeszcze większe atrakcje niż je widzieli wyborcy koalicjantów w ich ulubionym programie „Mam Talent”! Otóż od ponad miesiąca trwają intensywne szkolenia neo-marszałkini Senatu, by jej noworoczne orędowanie – przepraszam! - orędzie -doprowadzić do pełnej perfidii – przepraszam! – do pełnej perfekcji! Podsumowując: Polaków - którym zdawało się, że dzięki rządom PIS-u pozbyli się mafii – czeka długotrwała walka z wiatrakami, czyli z mafiami i ich Zbawcą, pilotującym 4-dniowy tydzień pracy.
Źródło: niepoprawni.pl
Jak słyszę o planie Tuska dla Polski, to nie potrafię wstrzymać się od śmiechu!? No bo Tusk= Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!?
Koło mnie postawili fermę wiatrową, no i praktycznie pola uprawne wokół wiatraków stały się nieużytkami, drogi dojazdowe tak podzieliły pole, że orać można tylko koniem, lub szpadlem przekopać!?
Po kiego nam duża elektrownia atomowa skoro nasz geniusz Morawiecki jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? Wystarczy kowadło i młotek i już mamy mini reaktor atomowy, przyjazny dla środowiska!?

10 12 2023 Czy Tusk musi zostać premierem?
Ostatnio wszystkie komentarze w Internecie są potwornie pesymistyczne. Brak wotum zaufania dla rządu premiera Morawieckiego wydaje się wszystkim pewny, a kandydatem na kolejnego premiera jest typowany Donald Tusk. To rzeczywiście najgorszy z możliwych scenariuszy. Tego nikomu myślącemu chyba nie trzeba tłumaczyć. Ciekawe, dlaczego nikt nie planuje wyjść awaryjnych? Dlaczego przyjmujemy jako pewnik, że na kolejnego premiera zostanie desygnowany Tusk? Czy w tryby jego maszynerii nie dało by się jeszcze wsypać trochę piasku? Jeśli politycy PiS popadli już w depresję i cierpliwie czekają na nierządy koalicji chaosu, to może podpowiem pewną alternatywę. Czy realną? Może nie, ale na pewno nie ułatwiła by ona zadania panu Donaldowi. Ale od początku. W tzw. drugim etapie powoływania rządu kandydata może zgłosić 49 posłów. Wiemy, że dotychczasowa opozycja zdecydowała się na Tuska, ale czy zamyka to drogę 196 posłom PiS? A gdyby jako kontrkandydata zgłosili.... Kosiniaka-Kamysza? Nie jest to człowiek z mojej bajki, ale każdy lepszy od Tuska. Gdyby się zgodził, PiS byłby dla niego jedynym możliwym koalicjantem, dodatkowo większościowym. Bo Tusk raczej władzy PSL-owi nie odda. On ma ambicję zostania premierem i nikogo innego z byłej opozycji na tym stanowisku nie zaakceptuje. Powiecie, że sam Kosiniak-Kamysz takiego stanowiska nie przyjmie? A skąd wiadomo, skoro nie spróbowaliśmy? Każdy ma swoje ambicje, a przewodniczący partii na pewno są ludźmi ambitnymi. Koalicji z PiS-em pewnie nie wypadało mu wcześniej zakładać, ale postawiony z nienacka pod murem taką propozycją, może ją przyjmie? Może warto skusić PSL, który w sumie ma do PiS-u programowo najbliżej.
A nawet, jeśli Tygrysek nie połakomi się na fotel premiera, to i tak byłby to spory problem dla władz PSL-u. Bo przecież partia to nie tylko zarząd. Członkowie, a już na pewno wyborcy tej partii wcale nie muszą być zadowoleni z drugich skrzypiec u boku skręcającej w lewo Platformy. Już sondaże mówią, że wyborcy 3-ciej Drogi nie popierają Tuska jako premiera. Jeśli Kosiniak-Kamysz odrzuciłby  tak intratną propozycję, musiałby się tłumaczyć przed partyjnymi dołami. Ba, może nawet nie dziś, ale za kilka miesięcy te doły zdecydowały by na zmianę kierownictwa na takie, które pomoże zdetronizować Króla Europy z polskiego premierowania i przyjęło by propozycję PiS? Nie wiadomo czy taki pomysł może wypalić, ale czemu by nie spróbować? mamy inne wyjście?
Źródło: niepoprawni.pl
Zastanawiam się, czy prezydent podpisze, nominacje Tuska na premiera rządu!? No i co się stanie jak Duda, nie pobłogosławi Tuska , i rząd niezostanie zaprzysiężony, to kto wtedy będzie rządził Tusk czy Morawiecki!? 
07 12 2023 Tusk opublikował zdjęcie z autem firmy przeprowadzkowej. Komentatorzy pytają: Już do Brukseli?
"Satysfakcja gwarantowana" - tak swoje najnowsze zdjęcie opisał poseł Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Pozuje on do zdjęcia, podczas gdy w tle stoi... samochód z firmy przeprowadzkowej. Czy to zapowiedź wyjazdu do Brukseli? - pytają komentatorzy. Poseł PO Donald Tusk znany jest ze swojej aktywności na Twitterze, ale tym razem wrzucił post, który może być odbierany dwuznacznie. Tusk pozuje z autem firmy przeprowadzkowej i pisze coś o satysfakcji. Przypomnijmy, że w przeszłości lider Platformy zapowiadał, że do Brukseli się nie wybiera, a jak wiadomo - skończyło się szybkim wyjazdem. - Satysfakcja gwarantowana - pisze tajemniczo Tusk.
Źródło: niezalezna.pl 
Tusk bardzo lubi narobić bałaganu, i później schować się, lub zwiać, by nie sprzątać!? On nie jest osobą wpływową tylko bałaganiarzem!?
Na początku XXI wieku mieszkałem w Niemczech, i strasznie mnie denerwowało, że taki młodzieniaszek Niemiec zwracał mi uwagę, żeby wyjmować ręce z kieszeni, nawet jak z nim rozmawiałem, a przecież mógłbym być jego ojcem!? Dziś dzięki Tuskowi zrozumiałem dlaczego, no bo ręce w kieszeni to może trzymać tylko Niemiec!?
07 12 2023 Obława.
W sieci "Tutek" pisze, że w Poznaniu trwa wielka obława. Podobno jeden gość się przyznał że głosował na PiS. To niby żart, ale jak się rozejrzymy w politycznej rzeczywistości, to taka "obława" trwa już od 2 miesięcy w skali ogólnopolskiej. Za chwilę, ruszą w Sejmie Komisje/Sądy Kapiturowe i "słowo stanie się prawem".. Rotacyjny Szymon Hołownia vel "Kałownia"  obiecuje że zajmie się pedofilami. Brawo - kolejna obława! No nie wiem czy Szymek zdaje sobie sprawę z tego, że środowisko pedofilów w PO jest bardzo wpływowe - rotacja może przyspieszyć. Uważaj rotacyjny na słowa, bo zostaniesz oskarżony o mowę nienawiści. Bo w PO na takich mówi się "kochający inaczej" a pedofilami są tylko ksiądz i stygmatyzowani przez G'Prawdę. O pedofilii wśród celebrytów, to Szymek nawet nie myśl, bo znów zostanie z ciebie tylko "Kałownia".
Tuskoidy chyba już poczuły gniew ludu na ewentualny wzrost cen energii. Ale na głupotę nie ma rady. Prezydent pogroził palcem, więc chyba ustawa "dwa w jednym" jednak zostanie rozdzielona. Wiatraki które już stoją w Polsce nie są wykorzystane w 100%. Sieci energetyczne nie dają rady upłynnić szybko energii z wiatraków. Po co więc nam kolejne tysiące nowych wiatraków? Nie lepiej najpierw zainwestować w linie przesyłowe? No cóż, Niemcy nie na to odblokowały kasę z KPO - Szymek was uwolni od rozumu!  Ale kto się będzie nad tym zastanawiał, na pewno nie Szymek czy Kloska. Trwa obława w Sejmie na bezmyślnych frajerów.
Źródło: naszeblogi.pl
Koło mnie postawili fermę wiatrową, no i praktycznie pola uprawne wokół wiatraków stały się nieużytkami, drogi dojazdowe tak podzieliły pole, że orać można tylko koniem, lub szpadlem przekopać!?
Po kiego wiatraki jak mają budować elektrownie atomowe, i są panele!? Wiatr wieje za darmo, a energia elektryczna wyprodukowana przez wiatraki jest trzy razy droższa od tej z węgla!?
Po kiego nam elektrownie atomowe skoro nasz geniusz Morawiecki jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? Wystarczy kowadło i młotek i już mamy mini reaktor atomowy, przyjazny dla środowiska!?

07 12 2023 Szymek ma maturę i kursy niektóre.
Zakompleksiony kretyn. Może to „rotacyjne” wykształcenie. Kabaretowy Imbecyl nie ma wykształcenia, ma zaś wiernego (jedynego) przyjaciela — lusterko. Kurs klownów zaocznie ukończył. Rotacyjny Marszałek wstydzi się swojego braku wykształcenia tak bardzo, że - w jego przypadku usunięto tą rubrykę z oficjalnej strony Sejmu?
Zawodu też nie ma. Zawód: miejsce puste. Czyli pustak? Aspiracje jednak jak Kwaśniewski, już to przerabialiśmy. Komuchy i pomioty wiecznie żywi
Niedługo jakaś Kolenda będzie tytułować go profesorem jak wcześniej Tuska. Ale zawsze można mu dać kilka doktoratów honorowych. Marszałek rotacyjny opowiadał z mównicy sejmowej, że 5 lat studiował psychologię. Być może rotacyjnie. Semestr, urlop, semestr, urlop. I tak upłynęło 5 lat. Ale doktorat, czemu nie?. Weźmie przykład z Wałęsy i doktoratów może mieć bez liku. No tak, od urzędników w urzędzie gminy wymaga się wyższego wykształcenia, natomiast ażeby zostać drugą osobą w kraju wystarczy być przeciętnym celebrą i trochę popłakać. Chyba naprawdę jesteśmy państwem z dykty
Źródło: naszeblogi.pl
Show kaznodziei Hołowni trwa a najlepsze, pytanie kiedy naciśnie na złoty przycisk i spadnie obiecany deszcz pieniędzy z KPO!?
Kaznodzieja Hołownia świetnie gra rolę Tymińskiego!? Dlaczego do dziś nie wyjaśnił skąd bierze pieniądze na finansowanie swoje działalności politycznej!? 
05 12 2023 Niemiecki „blitzkrieg” wiatrakowy, czyli o „idealnej” broni przeciwko Polsce. Foto
Podczas wiecu Donalda Tuska w Legionowie posłanka KO Kinga Gajewska zapowiedziała nienawidzącego polskości niemieckiego namiestnika słowami: „Ludzie są jak wiatr (...) Przed nami też ten, który wieje idealnie – Donald Tusk”.......
Niemcy nie będą już musieli wysyłać swoich wojsk do Polski, by rozwiązać odwieczny problem „nienormalnej polskości”. Wystarczy, że niemiecki Siemens postawi wiatraki przy osiedlach mieszkaniowych i przy parkach przyrody. Wyginą także ptaki, przy kompletnym milczeniu „ekologów”, finansowanych również przez Niemców......
W ramach „modernizacji” będą mogły być zainstalowane tylko turbiny STARSZE niż 4 lata”. Tak więc niemiecki gauleiter na Polskę zasypie Polskę niemieckim złomem, a ci którzy będą się sprzeciwiać – zostaną wywłaszczeni ze swoich nieruchomości!  Nikogo nie trzeba więc straszyć, skoro przepis na likwidację Polski – a co gorsza – także Polaków jest zawarty w ustawie wiatrakowej........
…....upadający Siemens będzie mógł zainstalować swój złom praktycznie w każdym zakątku Polski!  Ponadto Niemcy pozbędą się problemu utylizacji składowanych u siebie niesprawnych wiatraków! Opylą je Polsce!......
Niemiecki „blitzkrieg” wiatrakowy to element wojny z Polakami, którzy muszą znów stać się tak biedni, by pracować u Niemców: przy szparagach i podcieraniu Niemcom tyłków w domach starości. Jest przecież oczywiste, że w Polsce gwałtownie spadną ceny nieruchomości wszędzie tam, gdzie stanie w odległości 300 czy nawet 500 metrów niemiecki wiatrak........
Niemcy nie muszą więc okupować Polski przez Bundeswehrę. Niemcom wystarczy ich nominat Donald Tusk – „idealny wiatr”, który po zainstalowaniu niemieckich wiatraków – znów zwieje do Brukseli czy Berlina. Bo Tuska nic w Polsce nie trzyma: niemiecki namiestnik nawet tu nie ma własnego mieszkania! Jest w Polsce „na delegacji” ?........
Więcej na podstronie Polityka

05 12 2023 Inflacja rządów.
Podobno dożyliśmy do czasów powszechnej obfitości. Szczęśliwy naród ma nadmiar wszystkiego – poczynając od coraz wyższych uposażeń i emerytur, przez coraz droższe produkty spożywcze, aż do profesjonalnych i amatorskich kabaretów politycznych......
Udało nam się doprowadzić do stanu, w którym mamy jednocześnie trzy rządy. Wprawdzie jeden z nich jest już formalnie zdymisjonowany i jeden jeszcze formalnie niepowołany i zaprzysiężony, ale wszystkie wywierają już wpływ na życie obywateli.......
Polska tytułomania ma zresztą pewną charakterystyczną cechę, która od dawna budzi moje zdziwienie. W codziennych, międzyludzkich kontaktach, traktuje się właśnie tytuł ministra jako najważniejszy i najbardziej nobilitujący........
Mam nadzieję, że niedawne zapewnienia Prezydenta RP, że nic nie będzie już opóźniał, zostaną potwierdzone na początku drugiej dekady grudnia br. Jeśli nowy rząd, dowodzony przez Donalda Tuska, będzie potrafił utrzymać atmosferę i styl wprowadzone przez nowego marszałka sejmu Szymona Hołownię – to spojrzę bardziej optymistycznie, nie tylko na moją krótką przyszłość........
Więcej na podstronie Aktualności
03 12 2023 Jacht i kolekcja obrazów. Oświadczenie majątkowe Czarzastego.
Włodzimierz Czarzasty ma ponad 165 tys. złotych oszczędności na kontach bankowych. Polityk posiada też akcje wycenione na 454 tys. złotych. Lider Lewicy jest właścicielem m.in. jachtu motorowego, obrazów, a także wyrobów ze srebra i złota. Oświadczenie majątkowe Włodzimierza Czarzastego pojawiło się na oficjalnej stronie internetowej Sejmu. Dokument wpłynął do kancelarii marszałka Izby 7 listopada. Lider lewicy wskazał, że posiada ponad 215 tys. złotych oszczędności, w tym 50 tys. złotych w gotówce i 9 194 tys. euro, w tym ok. 4 tys. euro w gotówce, a także akcje w wysokości 454 545 złotych. Polityk zaznaczył, że posiada 1/2 udziału w domu o powierzchni 255,51 m2 o wartości 1,5 mln złotych oraz pełną własność w mieszkaniu o powierzchni 35,2 m2 i wartości 350 tys. złotych. Czarzasty dysponuje też 1/2 udziału we własności nieruchomości zabudowanej o powierzchni 0,4932 hektara i wartości 2,5 mln złotych. W 2022 roku Czarzasty uzyskał - z tytułu diety parlamentarnej - 45 tys. złotych, a także wynagrodzenie w wysokości 250 tys. zł. Z kolei za wynajem mieszkania zarobił ponad 20 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym polityk wskazał, że dysponuje m.in. jachtem motorowym, obrazami, a także wyrobami ze srebra i złota. Ponadto posiada biblioteczkę mającą 15 tys. tomów. Polityk ma także wierzytelności - kredyt na zakup mieszkania na kwotę 81 tys. 580 euro. Do spłaty pozostało mu ponad 23 tys. 046 euro.
Źródło: wp.pl
Ten to dopiero się nachapał walcząc o dobro ludu miast i wsi!? Wkrótce się przekonamy czy będzie to jego bój ostatni!? 
Z forum: No proszę demokrata, zaangażowany opozycjonista czasów prawicy, angażując się na rzecz podniesienia dobrobytu dla ludu,- bidula się naprawdę męczy i POświęca,podobnie jak całe lewactwo. 
03 12 2023 Majątki posłów: Kaczyński z kredytem, Czarzasty z jachtem, Mentzem z bitcoinami.
Na stronie internetowej Sejmu pojawiły się oświadczenia majątkowe posłów X kadencji. Szef Platformy Obywatelskiej i kandydat sejmowej większości na premiera Donald Tusk posiada ponad milion złotych oszczędności. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ma kredyt. Marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia uwagę przykuwa liczbą nieruchomości. Jeden z liderów Lewicy i wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty jest właścicielem jachtu motorowego, a jeden z czołowych polityków Konfederacji Sławomir Mentzen ma bitcoiny warte blisko 5 mln zł.
Kaczyński jest współwłaścicielem 1/3 domu o powierzchni około 150 metrów kwadratowych. Wartość nieruchomości wyceniana jest na około 1,8 mln zł. i ma oszczędności w wysokości 311 624,10 zł. W innych pozycjach czytamy, że z tytułu pracy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jarosław Kaczyński (dane na 31.12.2022 r.) zarobił 216 344,54 zł. 96 795,24 zł szef Prawa i Sprawiedliwości otrzymał z tytułu emerytury, 12 099,96 zł z diety parlamentarnej, a 37 729,92 zł z uposażenia (dane za 2022 rok). Polityk posiada także kredyt w kasie SKOK im. Stefczyka. Saldo pożyczki na 25 października 2023 roku wynosiło 
53 003,00 zł.
Premier Mateusz Morawiecki w oświadczeniu majątkowym złożonym 13 listopada 2023 informuje, że posiada 88 tysięcy zł oszczędności, a także obligacje skarbowe o wartości 4 480 660 zł. Szef rządu jest także właścicielem kilku nieruchomości. To dom ok. 150 mkw. o wartości ok. 1,9 mln zł, mieszkanie o powierzchni 72,4 mkw. o wartości ok. 1,1 ml zł, drugi dom ok. 100 mkw. o wartości ok. 3,5 mln zł, a także 50 proc. własności segmentu o powierzchni ok. 180 mkw. (wartość ok. 600 tys. zł) oraz działkę rolną o powierzchni ok. 2 ha, wartości ok. 200 tys. zł. Morawiecki w 2022 roku zarobił Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ponad 285 045,36 zł. Z tytułu diety parlamentarnej polityk otrzymał 45 679,92 zł. Premier wykazuje także składniki mienia ruchomego o łącznej wartości 385 tys. zł. Polityk Prawa i Sprawiedliwości nie ma kredytów. Pożyczył za to siostrze 300 tys. zł.
Z oświadczenia majątkowego Donalda Tuska wynika, że zgromadził on oszczędności w wysokości 112 tys. zł, a także 285 tys. euro (około 1,2 mln zł zgodnie z kursem 1 grudnia 2023 roku). Szef Platformy Obywatelskiej posiada także polisę na życie ERGO Hestia o wartości 300 tys. zł oraz dwie polisy na życie i dożycie Allianz każda o wartości 70 tys. zł.
W oświadczeniu Hołowni możemy przeczytać m.in., że ma na kontach 28 900 zł, 21 500 dolarów i 13 020 euro. Posiada też jednostki funduszy inwestycyjnych na kwotę 57 047,64 zł. Hołownia wspólnie z żoną posiadają dom o powierzchni ponad 254 metrów kwadratowych, działkę o powierzchni 1584 metrów kwadratowych oraz ponad 64-metrowe mieszkanie. Dom z działką i udziałem w drodze osiedlowej są warte niemal 2,9 mln złotych, a mieszkanie - ponad 1,6 mln złotych. Dodatkowo marszałek Sejmu ma też siedlisko wiejskie o powierzchni 1,65 hektara i wartości ponad 554 tys. złotych (w tym przypadku jest wskazany jako właściciel, a nie współwłaściciel). Lider Polski 2050 zadeklarował, że w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, którą zamknął 30 czerwca, osiągnął w ubiegłym roku dochód w wysokości ponad 240 tys. złotych. Przed wejściem do polityki Hołownia zajmował się m.in. pisaniem książek. W oświadczeniu napisał, że w ubiegłym roku z tytułu praw autorskich osiągnął dochód w wysokości ponad 50 tys. złotych. Z oświadczenia dowiadujemy się też m.in., że marszałek Sejmu ma ikonę współczesną o wartości ok. 20 tysięcy złotych i obraz współczesny warty ok. 12 tysięcy złotych. Co ciekawe, z dokumentu wynika, że Hołownia nie posiada samochodu. 
Źródło: RMF FM
Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?
Te oświadczenia majątkowe to taka forma publicznego pochwalenia się majątkiem jaki dany polityk posiada!? No bo Fiskusa nie interesuje skąd taki majątek w rękach jednej osoby!?
01 12 2023 Być albo nie być Rzeczypospolitej jest w rękach pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Krótko mówiąc, zastanówmy się, czy Pan Prezydent podpisze, czy nie podpisze nominacji pana Donalda Tuska na premiera rządu.......
…...czy Pan Prezydent jest zmuszony "w ślepo" podpisać nominację, czy w przypadku odmowy namaszczenia kandydata na premiera, Prezydentowi RP grożą jakiekolwiek sankcje, konstytucyjne lub prawne, formalne, finansowe, czy Pan Prezydent ma się czego bać?......
Komu tak bardzo zależało by prezydent zaprzysiągł rząd tylko na dwa tygodnie!? No a jak Tuska nie uzyska większości w sejmie, lub Duda go nie pobłogosławi, i rząd niezostanie zaprzysiężony to kto wtedy będzie rządził Tusk czy Morawiecki!?
Więcej na podstronie Aktualności


01 12 2023 Ile już nas kosztuje nierząd Tuska?
Tusk jeszcze nie zaczął rządzić, a Polska straciła już grubo ponad 5 miliardów złotych! Wystarczyło, że posłowie Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi do Platformy wnieśli do laski neo- marszałka Hołowni projekt o zamrożeniu cen energii na koszt Orlenu – by w jedno popołudnie wartość państwowego giganta spadła na giełdzie o 7% czyli o ponad 5 mld złotych! Nie ma bowiem lepszego i szybszego wskaźnika na kompletne dyletanctwo nierządu Tuska i jego konferansjera niż reakcja giełdy. A pamiętacie jak ta dwójka groźnych komediantów pyszczyła na swoich wiecach na premiera Wiktora Orbana po tym , jak Orban wprowadził na Węgrzech ceny regulowane? Pamiętacie ten rechot „wybitnych ekonomistów” z Balcerowiczem na czele, piętnujących „komunistyczne regulacje” dokonane przez „przyjaciela Kaczyńskiego”? Dzisiaj zapanowała grobowa cisza, kiedy dokładnie to samo zamierza wprowadzić przyjaciel Putina i Angeli Merkel wraz ze swoim paziem. Bo przecież trudno nazwać Tuska przyjacielem Olafa Scholza, którego Niemcy niechybnie spuszczą do politycznego ścieku w 2024 roku za budżetowe przekręty…
Ale to nie koniec nierządów Donalda Tuska! Zanim Tusk zaczął rządzić, a w zasadzie „żądlić” Polskę i Polaków – w tym samym projekcie KO i Trzeciej Drogi do Platformy znalazło się bowiem obowiązkowe wywłaszczenie pod budowę wiatraków w Polsce przez niemieckie koncerny! Projekt ustawy o mrożeniu cen energii na koszt ich producentów, dokonuje bowiem także poważnych zmian w ustawie wiatrakowej! Projekt ma „umożliwić wywłaszczanie osób prywatnych na rzecz inwestorów planujących budowę elektrowni wiatrowych i innych inwestycji OZE”... Może już zapomnieliście święte oburzenie czarciego syna na „nieludzkie wywłaszczenia” pod publiczną infrastrukturę transportową w ramach budowy CPK oraz tony łez wylewane przez komedianta TVN na wiecach przedwyborczych? A przecież nikt nie został wywłaszczony pod CPK , gdyż „reżim PIS-u” podpisał z właścicielami nieruchomości umowy cywilno- prawne, płacąc za nieruchomości nawet 140% rynkowej ceny! Teraz jednak nikt już nie podskoczy Tuskowi – Hołowni, nikt z „wybitnych ekonomistów” nie puści pary z gęby, gdy przyjedzie spychacz wszystko wyrówna! Tak więc po cenach regulowanych na energię nie tylko spadnie wartość ORLENU, ale nikt już w Polsce nie będzie chciał inwestować, skoro nierząd Tuska udowodni niedowiarkom, że nie różni się od rządu Orbana (który ostatecznie wycofał się z regulacji cen) – to z pewnością przypomina nierządy Bolesława Bieruta. Bo skoro rząd może ingerować w politykę cenową przedsiębiorstwa, zobowiązując firmę do dopłacania do swojego produktu bądź usługi – to tylko czekać, aż w gabinetach dyrektorów zawisną portrety Tuska – Hołowni, jak ongiś tam wisiał Bierut obok Stalina! Tylko czekać, aż po wprowadzonych cenach regulowanych przez nierząd Tuska przyjdzie czas i na reglamentację…Młodzież, głosująca na sztukmistrza z Sopotu, którego rządy miały sprawić, że inflacja natychmiast zniknie (wg. Izy Leszczyny) a benzyna będzie po 5 zł/litr - będzie miała historyczną okazję przekonać się na czym polegała komuna. Polegała ona na walce klasowej, czyli na więzieniach dla politycznych przeciwników i na kartkach na regulowaną benzynę. I oczywiście na cynie. Społecnym….
Źródło: niepoprawni.pl
Za przeproszeniem mam w duszy co się dzieje z wartością giełdową Orlenu, bo ja i wielu innych nic z tego nie mamy, wszak benzyna jak była droga tak jest, a Obajtkowi i jego kolesiom przybywają kolejne miliony na prywatnych kontach!?
Obajtek papieżem Polskiego Kościoła Narodowego Orlen!? I jako papież jest wyjęty spod prawa świeckiego!?
Nie rozumiem wartość spółki spadła, a zyski bardzo wzrosły, no to gdzie jest prawda!?

01 12 2023 Obajtek przepisał nieruchomości na syna. Fala komentarzy. "Ewakuacja"
Wirtualna Polska ujawniła, że Daniel Obajtek po wyborach przepisał nieruchomości m.in. na syna. Sprawa wywołała duże poruszenie. "Mówią, że z rodziną dobrze tylko na zdjęciu. Jeszcze lepiej w księdze, a najlepiej w wieczystej" - napisał europoseł Łukasz Kohut. Wirtualna Polska ujawniła, że 21 listopada w niemal wszystkich księgach wieczystych nieruchomości, których właścicielem lub współwłaścicielem jest Daniel Obajtek, pojawiły się wpisy o zmianie statusu własności. Przynajmniej część nieruchomości została przepisana umową darowizny na Piotra Obajtka, syna Daniela. Pełnomocnik Daniela Obajtka nie chciał komentować sprawy, zasłaniając się prawem do prywatności. - Orlen kontroluje Skarb Państwa, to nie jest prywatna spółka Daniela Obajtka, mamy prawo pytać o jego majątek - mówi prof. Mariusz Bidziński.
"Mój majątek został wielokrotnie prześwietlony, a to, co komu przekazuję, jest moją prywatną sprawą. Prawo do prywatności jest jednym z podstawowych praw każdego człowieka i dotyczy także osób publicznych. Łamiecie każde standardy, a etyka dziennikarska to pojęcie, które - jak widać po opublikowanym tekście - jest dla Państwa czymś kompletnie nieznanym. Warto je poznać, jeśli ktoś mianuje się dziennikarzem. Sprawę kieruję na drogę prawną" - napisał Obajtek.
"Ledwo opozycja wygrała wybory, a Polacy, którzy wzbogacili się podczas rządów PiS, już biednieją w zastraszającym tempie" - napisał dziennikarz "Gazety Wyborczej" Jakub Wencel.
"Ewakuacja" - napisał reporter TOK FM Michał Janczura.
"Z Lotosem było tak samo - Pan Daniel uznał, że to jego prywatna sprawa komu, co i za ile przekazał, więc do dzisiaj Orlen nie pokazał oficjalnie kwot poszczególnych transakcji" - napisał reporter TVN24 Łukasz Frątczak, komentując wpis Obajtka.
Źródło: wp.pl
Interesuje mnie jedno ile milionów złotych kosztowała Obajtka ta darowizna!? No bo jak mnie rodzice podarowali działkę, to musiałem zapłacić równowartość kilku wypłat, pomimo ustawowych zwolnień!? A co z obligacjami Morawieckiego!?
Z forum: Jeśli to uczciwe i legalnie było mieć tyle nieruchomości to gdzie ten pośpiech z przepisywaniem na Bajtka ,,??, może trudno legalnie zdobyć taki majątek od Pcimia przez morze do Tatr..... w tym ten pospiech
Trzeba chronić uczciwie zarobione pieniądze i słusznie przyznane premie przed zachłanną opozycją i żebrzącymi obywatelami. 
30 11 2023 No i znowu...namordniki,praca zdalna...zakaz stepu do lasu?
Czesi---ne ma! 
Słowacja--niet
Ukraina--nie ma
Rosja nie ma

Nigdzie u naszych sąsiadów NIE MA! U dalszych sąsiadów..też nie ma...tylko u nas do utylizacji 2 miliony Pfizera "szczepionek",trzeba wybić,albo ciemnemu ludowi zaaplikować. Już sie zaczyna robić panikę w mediach...SZPITALE ZAMKNIĘTE!!! MILION CHORYCH...STOLARZE ROBIĄ TRUMNY!!  KRAKEN!!! KRAKEN!!!! KRAKEN!!!  A przecież chodzi tylko o forsę,dla lekarzy,dla innych służb...i żeby nie płacić Pfizerowi. DZIEWIĄTA AFERA PISU...
Źródło: wpunkt.online
Przestańcie wreszcie straszyć, bo kto wam uwierzy w tego wirusa!? 20 dawka przypominająca już dawno przekroczyła granice rozsądku!?

30 11 2023 Gomułka 2.0.
Niegdysiejszy perkusista hardrockowego zespołu Vinders poseł Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek we wtorkowej Porannej rozmowie RMF FM wrócił do korzeni. Pamiętamy wszak (niektórzy osobiście, inni zaś z lekcji historii itp.) słynne słowa towarzysza Władysława Gomułki, wypowiedziane na posiedzeniu „rządu tymczasowego” w… Moskwie dnia 18 czerwca 1945 roku: Władzy, raz zdobytej, nie oddamy nigdy. Nie dlatego, aby ktokolwiek z nas pragnął tego dla siebie, tej władzy. Każdy z nas z wielką chęcią pozbyłby się osobiście tego ciężaru, który na nim spoczywa w tym najcięższym okresie gospodarczym, w jakim znajduje się Polska. Władzy nie oddamy dlatego, aby narodu polskiego nie spotkała nowa zguba, która mu grozi w wypadku fałszywej linii politycznej, którą próbuje narodowi narzucić reakcja. Nie chcem, ale muszem, jak po dekadach rzekł inny „klasyk”. Dzisiaj niestety wiemy, jak wyglądała ta władza, sprawowana w imię…. obrony Polski i Polaków przed czekającą ich zgubą, gdyby tylko przez przypadek nie dali się stłamsić stalinowskim oprychom. Dziesiątki tysięcy ofiar, zacofanie gospodarcze i powszechna nędza… Nic to, jak powiadał ongi pewien znany bohater literacki. Lewicowy perkusista Wieczorek powtarza lekko zmodyfikowaną tezę Gomułki. PiS już władzy w Polsce nie przejmie, jestem przekonany. Nie mówię, że to będzie koniec partii, ale na pewno to koniec jej władzy. Oczywiście pewna różnica z tow. Wiesławem (partyjna ksywa Gomułki) jest. Sekretarz PPR w 1945 roku jedynie przypuszczał, że pod rządami prawicy Polskę czeka zguba.
Perkusista Wieczorek natomiast wie, jak bardzo prawica zaszkodziła Polsce. Przynajmniej tej, jaką tworzył usilnie w SLD jeszcze. Po 2015 roku władzę w Polsce przejęła Zjednoczona Prawica. Nie można dzisiaj mówić, że normalnie funkcjonuje prokuratura, komisje specjalne czy służby specjalne. Trawestując słowa Tuska – prawica to nienormalność. Zapytany przez red. Roberta Mazurka o los przedwyborczych obietnic jego ugrupowania, niegdysiejszy perkusista, po 1989 roku natomiast nawet wiceprezydent Szczecina, bez zająknięcia stwierdził, że Lewica zrealizuje swoje obietnice.
Jak pamiętamy prócz aborcji chodzi jeszcze o rentę wdowią, budowę wspólnie z samorządami w ciągu 5 lat 300 tysięcy mieszkań na wynajem, oraz 20% podwyżki w budżetówce, a dla nauczycieli nawet 30%. Najwyraźniej Wieczorek prócz Gomułki wziął sobie za patrona niejakiego Zdzisława Grudnia, wszechwładnego śląskiego parteigenosse z czasów Gierka, który w rozmowie z katowickim biskupem Herbertem Bednorzem powiedział: - Wam, katolikom, to łatwiej. Obiecujecie raj po śmierci. A my, komuniści, ten raj musimy stworzyć tu, na ziemi. Wieczorek idzie dokładnie tą samą drogą, choć w polityce III RP jest na tyle długo by pamiętać, że akurat obietnice dotyczące mieszkalnictwa nie zostały zrealizowane przez żadną władzę po 1989 roku. Ale to widocznie już taki czerwony sznyt. Ostatnio nawet podchwytywany przez liberałów…
Po prostu, jak to Radosław Sikorski szczerze wyznał: - Dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać. Wyborcy zapomnieli jednak o najważniejszym.
Na cytowane wyżej dictum Sikorskiego wszechwładny minister finansów w rządzie Tuska, niejaki Vincent Rostowski, przezywany nie wiadomo dlaczego Jackiem, stwierdził z całą powagą: - Obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą. 
Losy „stu konkretów na sto dni” po wyborach dowodzą jednego – politycy oPOzycji zwącej się „demokratyczną” nie czują się nimi związani. Poza jednym, znanym szerzej jako osiem gwiazdek.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?
Gomułka krzyczał z Trybuny Sejmowej: W tym roku na każdego obywatela przypada po pół świni, a jak komuś mało to może dostać jeszcze po ryju!; W 1945 roku staliśmy nad przepaścią,ale udało nam się zrobić wielki krok do przodu.; Przed wojną polski chłop nie miał nic, teraz ma dwa razy tyle.; Gdybyśmy mieli blachy, to byśmy produkowali konserwy. Ale nie mamy mięsa. Duduś idź na całość, nie peniaj!

30 11 2023 Uniwersalny kretyn, szósta prawda poselska.
Stare, ale ciągle jare góralskie powiedzonko mówi o rożnych rodzajach prawdy. Jest prowda, świynto prowda, tyz prowda i... gówno prowda. Kiedyś dodałem do tej wyliczanki jeszcze jedną – sądową. Od wczoraj wiadomo już na 100%, że powyższy katalog trzeba uzupełnić. Wczorajsze posiedzenie Sejmu niczym miś w Misiu otworzyło oczy niedowiarkom. Ruch ***** ***, bo tak naprawdę powinien nazywać się lewicowo-liberalny front, jaki „wygrał” wybory 15 października pokazuje coraz wyraźniej swoją skrywaną przed wyborami twarz. Wystąpienia POsłów dotyczące powołania komisji sejmowej w sprawie „afery wizowej” ponad wszelką wątpliwość dokonały demaskirowki. Strach się bać, że jedynie częściowej... Tzw. oPOzycja demokratyczna wie, że sprzedaż wiz na straganach pod polskimi ambasadami i konsulatami w Afryce miała miejsce, zaś kwestią do ustalenia przez Komisję jest jedynie to, ile osób prócz Kaczyńskiego za fakt ten odpowiada. Wystąpienia posłów, w tym mającej za sobą staż w TVN-ie Aleksandry Leo (z rąk Komorowskiego otrzymała… Złoty Krzyż Zasługi, co było jedną z ostatnich czynności przegranego prezydenta), oparte były o jakoby ustalony już stan rzeczy. Gdyby wierzyć w słowa płynące z mównicy sejmowej należałoby… pogratulować Kaczyńskiemu zmysłu handlowego. Zdaniem rwącej się do sprawowania władzy oPOzycji ze sprzedaży wiz uzyskano więcej, niż wyniosły przychody rządu kierowanego przez Tuska.
Tylko jeden poseł, nb. z lewicy, odważył się stwierdzić, że przypadków uzyskania w sposób nielegalny polskich wiz (również wiz Schengen) mogło być jedynie kilkaset, co jednak jego zdaniem i tak świadczy o niebotycznej wręcz aferze. Przyznam, że takie nastawienie przyszłych członków Komisji gwarantuje sporą zabawę w przyszłości. Wystarczy, że ktoś zacznie pytać o fakty, na podstawie których prowadzone jest sejmowe „śledztwo”. Tymczasem mamy do czynienia z rzeczywistością wykreowaną przez niechętne Polsce media oraz… opowieści pana Tuska. Ale to przecież nie jest żaden powód, dla którego komisja nie powinna być powołana. Co z tego, że będzie ścigać winnych niepopełnionej zbrodni? Wszak chodzi o coś zupełnie innego – ludzie pokroju Brejzy, Filiks, Frysztaka, Giertycha, Kropiwnickiego czy Nitrasa będą mieli okazję, by błysnąć. A przy okazji może uda się doprowadzić do załamania nerwowego Jarosława Kaczyńskiego, w świetle reflektorów wmawiając mu, że jest winny... smoleńskiej katastrofy i śmierci brata.
Jeśli ktoś myśli, że taki scenariusz jest nieprawdopodobny, niech wspomni na POsłankę Małgorzatę Niemczyk, znaną ongiś siatkarkę. Pani POseł POwiedziała: — Nie pozwolimy, żeby grabież publicznych pieniędzy i śmianie się Polakom w twarz uszło wam na sucho. Rozliczymy wam każdą złotówkę. I nie zrobimy tego w ramach zemsty, jak usiłujecie wmówić Polakom. Zrobimy to z szacunku do prawa i sprawiedliwości i do publicznych pieniędzy, które nie są własnością partii PiS (…). A na koniec i na marginesie mam takie pytanie: na ile skręciliście wybory prezydenckie i o ile głosów Rafał Trzaskowski pokonał Andrzeja Dudę?
Cóż, gdybym zasiadał w Sejmie zapytałbym najniższej polskiej reprezentacyjnej siatkarki (1,78 m, czyli tylko 5 cm wyższa od Tuska), jaki stosowała doping, że jej nigdy nie przyłapali? Tyle tylko, że jest to ten sam poziom bagienka, w którym POsłowie przywykli nurzać się od lat, więc mogą zwyciężyć doświadczeniem.
Warto jednak odnotować, że jest to ostry atak na Prezydenta. Najwyraźniej do rozgrzanych rządzą odwetu (a przede wszystkim dostępu do koryta) posłów Głodnej Koalicji dotarło wreszcie, że ani jeden z zapowiadanych „konkretów” nie przejdzie bez zgody Prezydenta. Bo wierzyć, że za pomocą uchwał sejmowych można zmieniać ustawy czy nawet obchodzić Konstytucję, może tylko Budka czy inny Giertych. Mimo niechęci do PiS-u prawnicy są jednak innego zdania. A swoją drogą byłoby ciekawie, gdyby tuskowa ferajna postanowiła powołać… komisję sejmową ds. sfałszowania wyborów prezydenckich w 2020 roku. Cóż, byłoby to ukoronowanie tego, co zaczęło się wczoraj. Nie po raz pierwszy Sławomir Mrożek okazuje się wieszczem. Sytuacja bowiem coraz bardziej dojrzewa do tego, aby pod pochodzącymi sprzed kilku dekad jego słowami mógł podpisać się… marszałek rotacyjny. Cześć, to ja, wasz nieśmiertelny, odwieczny, uniwersalny kretyn. Bywałem zawsze, bywałem wszędzie. Ale dopiero teraz mam się naprawdę dobrze, jestem pod ochroną i moja przyszłość zapowiada się lepiej niż jakakolwiek moja przyszłość w przeszłości. A także wielu innych POsłów. I POsłanek, by nie zapominać o Małgorzacie Niemczyk. Na zakończenie zacytujmy zatem słowa Elżbiety Bieńkowskiej, w swoim czasie nawet wicepremierki w rządzie Tuska, potem u jego boku próbująca zrobić karierę w Brukseli, bowiem stanowią doskonałe podsumowanie właśnie rozpoczynających się igrzysk. - Ale jaja!
Źródło: niepoprawni.pl
27 11 2023 Ile zarobią "tymczasowi" ministrowie?
Dwa tygodnie pracy - dwa miesiące wynagrodzenia? Taki przywilej czeka nowych "tymczasowych" ministrów, których dzisiaj powołać ma prezydent, dając szansę na chwilowe podtrzymanie władzy przez Mateusza Morawieckiego. Nawet na trzymiesięczne odprawy mogą za to liczyć obecni ministrowie, którzy nie znajdą się w tymczasowym gabinecie Morawieckiego. 18 tysięcy brutto - tyle zarabia minister razem z dodatkiem funkcyjnym. Wysokość uposażenia ministrów reguluje ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz prezydenckie rozporządzenie, które określa mnożniki kwoty bazowej i dodatków. Na ministerialne zarobki mogą liczyć także te osoby, które wejdą dziś w skład nowego chwilowego rządu Morawieckiego, jak mówi o nim prezes Jarosław Kaczynski: "autorskiego rządu". Do objęcia funkcji i wynagrodzenia nie jest bowiem potrzebne wotum zaufania. Nowi ministrowie od razu po powołaniu obejmują swoje funkcje i obejmowani są zasadami wynagradzania. Nabędą też od razu prawo do odprawy po tym, jak już stracą funkcję, gdy rząd nie uzyska wotum zaufania za dwa tygodnie. W przypadku "nowych" ministrów to będzie prawo do jednomiesięcznego dodatkowego wynagrodzenia. Ministerialna odprawa jest uzależniona od rządowego stażu. Ministrom pracującym do trzech miesięcy, choćby to były tylko dwa tygodnie, przysługuje dodatkowe jednomiesięczne wynagrodzenie. Ministrom pracującym do roku przysługuje dwumiesięczne wynagrodzenie a pracującym ponad rok - trzymiesięczna odprawa. A to już ponad 50 tysięcy złotych. Dodatkowe wynagrodzenia przysługują tylko, gdy były minister nie podejmie od razu innej pracy. Jeśli znajdzie inne zatrudnienie, ale niżej płatne, przysługuje wyrównanie do wysokości ministerialnego wynagrodzenia.
Źródło: RMF FM
Przegrali to powinni zabrać zabawki i zostawić piaskownicę, ale oni chcą jeszcze jak najwięcej piasku zabrać póki mają taką możliwość!?

27 11 2023 Szymon Hołownia i One Man Show.
Na portalu Impresariusz.pl, który jest impresariatem artystycznym, znajdziemy sylwetki polecanych przez portal aktorów i moderatorów na organizowane w Polsce eventy – czyli wydarzenia artystyczne. Dziś bowiem nie wystarczy być tylko konferansjerem, zapowiadającym kolejne punkty programu „Festiwalu Piosenki Radzieckiej”! Dzisiaj trzeba mieć taki talent, jaki niewątpliwie posiada neo- marszałek Sejmu RP Szymon Hołownia – jeden z moderatorów programu TVN pt. „Mam talent” – przedtem występujący na tym samym kanale telewizyjnym w roli postępowego kaznodziei. Szymon Hołownia – już wtedy, gdy występował w TVN jako kaznodzieja - ujawnił swe nieprzeciętne zdolności stand-upowca, tworzącego One Man Show. Nic więc dziwnego, że stacja TVN zaleciła Szymonowi regularne występy w Sejmie RP, do którego Hołownia dostał się (jako popularny szołmen), występując w roli lidera partii Polska 2050. Stacja TVN wyszła bowiem ze słusznego skądinąd założenia, że z takim talentem szołmen Hołownia nie tylko dostanie się do Sejmu, to może w nim brylować nawet do 2050 roku. Niezależnie, czy Polska jeszcze będzie,czy będzie to sejm Generalnej Guberni... Stacja TVN a także nadal liczny elektorat WSI nie pomyliły się! Hołownia nie tylko dostał się do Sejmu RP, to mianowany przez Niemców przeszły premier od razu powierzył Hołowni prowadzenie sejmowej konferansjerki i to w roli, o której tylko marzyć mogą najlepsi w Polsce stand –upowcy! Bo który z nich zostanie kiedyś marszałkiem Sejmu? Bo chyba nie Kuba Wojewódzki, który nie jeden One Man Show ma w swym dorobku artystycznym i to nawet do spółki z Palikotem! O występach w roli Marszałka Sejmu pomarzyć także może kabareciarz Maciej Stuhr, o którego walorach tak rozpisuje się portal Emisariusz.pl: „Jego solowy występ kabaretowy nic nie stracił na jakości. Nadal można podziwiać zdolności parodystyczne Macieja, jego fantastyczne teksty i anegdoty oraz umiejętność wchodzenia z publicznością w interakcje. To wszystko powoduje, że jest on jednym z najlepszych w Polsce stand-upowców tworzących tzw. One Man Show. Wszystkich ujmuje nie tylko swoim poczuciem humoru, ale również naturalnością i pogodą ducha. Polecamy Macieja Stuhra jako konferansjera oraz jego występ kabaretowy na eventy firmowe” – pisze Impresariusz.pl…
Polacy mogą się zatem wygodnie rozsiąść w fotelach z kubełkami pop-cornu pod ręką i podziwiać za darmo – i to w każdej polsko- języcznej stacji telewizyjnej! - występy prawdziwego stand-upowca, który bynajmniej nie wyskoczył sroce spod ogona, lecz wprost z „amerykańskiego” TVN-u!  Subtelny dowcip Hołowni – dorównujący klasie Macieja Stuhra – z pewnością zadowoli niejednego wyborcę i wyborczynię „demokratycznej” opozycji! Bo Szymon Hołownia nie tylko potrafi zapłakać nad Konstytucją to jeszcze sprawi, że wszyscy obserwatorzy obrad Sejmu RP nie raz zapłaczą! I nie tylko nad Konstytucją RP ale i nad Rzeczpospolitą!
Źródło: niepoprawni.pl
Kabaret w sejmie trwa w najlepsze!? Tym razem helikopter nie przeleci nad Polską, ale jest szansa, że kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, i spadnie deszcz....!?
Hołownia naprawdę ma talent, tylko czy naród naciśnie Złoty Przycisk!? Być może będzie to tylko ktoś z Wielkiej Trójki Agnieszka, Małgorzata, Augustin!? Ale to nie gwarantuje wygrania Wielkiego Finału !

27 11 2023 Oto prawdziwy bilans 8 lat rządów PiS. Premier: Naszych osiągnięć gospodarczych nie da się zakłamać.
- Jeśli ktoś dziś mówi, że sytuacja finansów jest zła, że trzeba będzie zaciskać pasa, to znaczy, że albo nie chce wywiązać się ze swoich obietnic, albo nie zna się na gospodarce. Polskę stać na to, żebyśmy weszli na kolejny, wyższy poziom rozwoju. Widzą to zachodni eksperci, doceniają nas agencje ratingowe - powiedział w nagraniu opublikowanym na portalu X premier Mateusz Morawiecki. "Chcecie poznać prawdziwy bilans 8 lat naszych rządów? Sprawdźcie, co media zagraniczne piszą o stanie polskiej gospodarki. Zobaczcie, najwyższa dynamika wzrostu PKB w Unii Europejskiej, wysoki poziom inwestycji i innowacji, rekordy eksportu, najniższy wskaźnik bezrobocia w historii, niskie podatki, rekordowe ograniczenie luki VAT-owskiej" – wskazał szef rządu.
Polityk dodał, że "możemy się spierać o politykę, ale naszych osiągnięć gospodarczych nie da się zakłamać, a przede wszystkim nie możemy tego zmarnować". "Jeśli ktoś dziś mówi, że sytuacja finansów jest zła, że trzeba będzie zaciskać pasa, to znaczy, że albo nie chce wywiązać się ze swoich obietnic, albo nie zna się na gospodarce. Polskę stać na to, żebyśmy weszli na kolejny, wyższy poziom rozwoju. Widzą to zachodni eksperci, doceniają nas agencje ratingowe. Ważne jednak, żeby gospodarką nie zarządzali ludzie, którzy byli odpowiedzialni za zapaść gospodarczą lat 90-tych lub ich wierni wyznawcy i uczniowie" – podsumował.
Źródło: niezalezna.pl
Pamiętam czasy, kiedy wszyscy pracujący, emeryci, renciści byli milionerami, no to co to, za osiągniecie Matołuszka, kiedy zarabia się kilka, czy nawet kilkadziesiąt złotych !?
W Polsce mamy bogatyzm!? Tylko musimy się przyzwyczaić do życia w bogatyźmie zafundowanym nam przez Morawieckiego!? Obiecał nam życie na wyższym poziomie jak na Zachodzie, i dotrzyma słowa!? Wkrótce bogaty Zachód będzie musiał gonić ceny w polskich sklepach!? Poziom Polski stanie się poziomem dla Zachodu!? Wkrótce Niemcy będą przyjeżdżać do Polski zbierać szparagi, truskawki.....!?

27 11 2023 Zrobi burdę i wyjedzie. Katarzyna Gójska o politycznych planach Tuska.
Trzecia Droga reklamowała się wyborcom jako nowa jakość w polskiej polityce. Miała zmieniać emocje, przywracać normalny dyskurs polityczny itd. Tymczasem już pierwszego dnia nowej kadencji Sejmu stała się twarzą kolejnej odsłony polityki agresji, której reżyserem jest przewodniczący Platformy. I tak już pozostanie. Tusk będzie używał nowego marszałka do autoryzowania swoich antydemokratycznych tricków, których jedynym celem jest zdobycie „zasług” dających szansę na ponowne wyrwanie się z polskiej polityki, określanej przez jego przybocznych mianem syfu. Jakże szybko życie pozytywnie zweryfikowało ostrzeżenie, iż głosowanie na satelickie partie Platformy przełoży się wyłącznie na umocnienie pozycji Donalda Tuska. Każdy, kto pamięta premierostwo szefa PO, nie ma problemu z wyobrażeniem sobie, co będzie się działo przez najbliższe miesiące. Zapowiedziany przez byłego ambasadora Niemiec w Polsce antydemokratyczny walec ruszył właśnie z przytupem. Lider Platformy odpalił go już przy sprawach czysto symbolicznych, jak głosowania na wicemarszałków Sejmu i Senatu. Ale to dopiero początek. Hołownia z PSL-em zostali już obsadzeni w roli Tuskowych pałkarzy, a niedoświadczony politycznie marszałek izby niższej być może jeszcze nie do końca rozumie, w jakim show dostał angaż i jakie sztuczki przyjdzie mu zapowiadać. Trudniej zrozumieć szefa ludowców. Jego już raz Tusk przerobił, czyniąc go twarzą oszukańczego wobec wyborców i kompletnie sprzecznego z ich wolą podniesienia wieku emerytalnego w Polsce. Ale Kosiniak-Kamysz jest niczym ćma lecąca do ognia. Trudno uwierzyć, iż jest kompletnie pozbawiony instynktu samozachowawczego, dlatego należy założyć, że w grę wchodzą jakieś zupełnie inne motywacje, każące mu jeszcze raz wziąć na twarz brudną zagrywkę ewentualnego szefa rządu. Zapowiedź nowej cuchnącej misji politycznej przywódcy PSL już pojawiła się w przestrzeni publicznej. Ma on być obsadzony w roli demontera polskiej armii i tego, który własną twarzą będzie musiał ostro ciąć zbrojeniowe kontrakty. Różnica między przewodniczącym Platformy a jego przybudówkami polega na tym, iż Tusk ma osobisty cel, dla którego gotów jest doprowadzić Polskę do prawnego chaosu, niszcząc przy tym ład konstytucyjny i ograniczając jak tylko się da wolność słowa. Wszystko po to, by pogrążona w nieprawdopodobnej anarchii i agresji RP dała się łatwo wprowadzić w nową rzeczywistość traktatową Unii Europejskiej. To bynajmniej nie jest scenariusz fantastyczny i nieprawdopodobny. On z perspektywy Tuska i Berlina wydaje się wręcz bardzo logiczny – skoro kluczowe instytucje państwa, jak Trybunał Konstytucyjny, NBP, KRS i wraz z nią sądownictwo powszechne będą pogrążone w wieloznacznych sytuacjach prawnych wspomaganych działaniami o charakterze siłowym (jakże często zapowiadanymi przez lidera PO), przejęcie władzy w naszym kraju przez urzędy unijne odbędzie się tylko sprawniej, bo wielu obywatelom ta perspektywa będzie się wydawała jedyną szansą na zaprowadzenie porządku i spokoju. Przewodniczący Platformy będzie już w tym czasie na końcowym etapie walki o wydostanie się z „syfu”, bo nie jest zainteresowany pozostaniem w krajowej polityce. Premierostwo i polska zgoda na kopernikański przewrót traktatowy są dla niego narzędziem do powrotu na salony, z których został wypchnięty. Musi raz jeszcze się wkupić. Przed laty dokonał tego polityką resetu z Rosją, której oczekiwała od niego Merkel. Teraz za szansę na swój kolejny osobisty sukces (prestiż i pieniądze) zapłaci niepodległością RP. I jeśli ten plan wypali, Tuska w ciągu roku w naszym kraju już nie będzie. W „syfie” zostaną satelici, z twarzami umorusanymi hańbą.
Źródło: niezalezna.pl
Donald matole, Twój rząd obalą kibole” śpiewali stadionowi patrioci, i mam nadzieję na refren.
A pamiętacie jak Tusk miał wyjść do ludzi, to założył lakierki i zwiał pod opiekuńcze skrzydła Angeli!?
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? 
26 11 2023 Czy spełnią się sny Hitlera?
Tegoroczny Marsz Niepodległości odbył się pod hasłem „Jeszcze Polska nie zginęła”(....) jakie hasło będzie obowiązywało za rok, a może dwa? Jeżeli sprawy potoczą się zgodnie z planami Berlina(....)to na transparentach napiszemy: „Co nam obca przemoc wzięła / Szablą odbierzemy”. Tylko czy starczy nam tych szabel?......
…...Polska nie będzie mogła prowadzić własnej polityki zagranicznej, ani własnej polityki gospodarczej, energetycznej i obronnej. To centrala w Brukseli pod dyktando Berlina będzie decydować o międzynarodowych sojuszach jak i o wysokości podatków w Polsce, które będą podlegać „harmonizacji”........
Krystyna Pawłowicz po wyborach z 15 października na platformie X napisała: „Już niedługo, za sprawą nowego UE traktatu Niemcy znowu, „NA TRWAŁE” zajmą sobie tereny Polski…Zachodniej ?......
Chodzi o stworzenie państwa federalnego, które stoi na własnych nogach i dysponuje europejską armią zamiast armiami narodowymi. Trzeba ostatecznie skończyć z gospodarczą samowystarczalnością, która stanowi kręgosłup totalitarnych reżimów.......
„Po ośmiu latach impasu rząd Donalda Tuska będzie ponownie blisko współpracował z Niemcami." Nie ma cienia przesady w stwierdzeniu, że Polska od czasu drugiej wojny światowej nie była w tak groźnej i dramatycznej sytuacji jak dziś.......
Mam nadzieję, że tym razem chór orędowników wielkiego narodu, pragnącego swej wolności usłyszymy zanim będzie za późno. W tym chórze na pewno zabraknie głosu noblistki Tokarczuk. No cóż, jakie czasy, tacy nobliści........
Więcej na podstronie Polityka

26 11 2023 Polska wreszcie przy stole rozbiorowym!
Jak słyszymy z ust starych komuchów(....) Leszka Millera – dzięki temu głosowaniu – Polska znowu zacznie się liczyć w Europie! Nie będzie bowiem tak, że Polska nie będzie uczestniczyć w jej rozbiorach, jak to było w trakcie rozmów przed I rozbiorem Polski w 1772 r......
Tusk– poklepywany po plecach z pewnością zasiądzie do stołu ale nawet wskaże Berlinowi – co Polska powinna oddać Europie, żeby niemiecka Europa wreszcie zaczęła się z tak okrojoną Polską liczyć. W pierwszej kolejności Polska będzie musiała przekazać do banku we Frankfurcie 300 ton złota ze skarbca Narodowego Banku Polskiego, gdyż ten bank nie będzie już Polakom potrzebny.......
Więcej na podstronie Aktualności

26 11 2023 Ryzyko własności.
Jeżeli jedynym sposobem na ciągłe funkcjonowanie jest branie kolejnych pożyczek, to jesteśmy biedni. Pożyczamy mniej niż musimy oddać. A w miarę jak się zadłużamy pożyczamy na coraz gorszych warunkach. Spłacanie jednej pożyczki drugą kiedyś się kończy. Kiedy nasze mieszkania ma być licytowane odwiedzają nas „dobrodzieje”. Słyszeli o naszej trudnej sytuacji i chcą nam pomóc. Wynajmą nam jakieś lokum na kilka miesięcy rok, żebyśmy zdołali się pozbierać i przejmą nasze mieszkanie wraz z długami i później się rozliczymy. Kiedy znajdujesz się w takiej sytuacji, chcesz wierzyć oszustom. Wynosisz się do lokalu, w którym jesteś tylko najemcą i  wkrótce przychodzi właściciel i cię wyrzuca, bo toniesz w długach i nie masz na czynsz. Tymczasem „dobrodziej” zdążył już spłacić twój dług, sprzedać mieszkanie i zarobiwszy bez wysiłku sto albo i więcej tysięcy złotych rozpłynąć się we mgle. Dlaczego wpadamy w pętlę zadłużenia? Bo z naszych dochodów nie jesteśmy w stanie odłożyć kwot potrzebnych na kupno mieszkania, samochodu, a nawet czy remontu i wyposażenia domu. Bywa jednak i tak, że pożyczamy na bieżące potrzeby, na życie. Jednak osoby, które pożyczają na życie zwykle nie mają już zdolności kredytowej i skazane są na „chwilówki” czyli lichwiarzy. W takiej sytuacji jest 20% gospodarstw domowych. Klasa średnia spłaca jedną kartę drugą kartą, bierze pożyczki konsolidacyjne przy których za namową banku jeszcze coś dobiera. Ale biedni klienci lichwiarzy i z pozoru zamożni klienci banków mają szanse skończyć identycznie. Na ulicy. Większość rodzin w Polsce mieszka w mieszkaniach własnościowych. Niezamożni nabyli własność w ramach tzw. powszechnego uwłaszczenia za symboliczne kwoty. A klasa średnia zwykle ma mieszkanie kredycie. Zwykło się nawet mówić, ze są dwie raty od bezdomności. Kiedy bank stawia dług w stan wymagalności, to znak, że zbliża się licytacja. Jej konsekwencją może być utrata dachu nad głową. Przy czym wynajęcie czegoś na wolnym rynku nie jest oczywiste, bo czynsz wolnorynkowy jest zwykle wyższy od rat kredytu hipotecznego, a my straciliśmy mieszkanie bo nie wystarczało nam na ratę. Przy czym inaczej niż w Stanach w Polsce dłużnik, któremu zlicytowano dom czy mieszkanie nie jest jeszcze „skwitowany” i może mieć nadal na karku komorników, jeżeli wylicytowana kwota nie pokryła wszystkich długów.  W dodatku dłużnika hipotecznego traktuje się jak właściciela, choć zwykle mieszkanie wciąż należy do banku. A właściciel to nie lokator i nie jest objęty ustawą o ochronie praw lokatorów. Inaczej rzecz się ma z właścicielem mieszkania, który nie nabył go w
kredycie. Wciąż ktoś się zadłuża, np. na generalny remont domu, albo na inne potrzeby, np., drogie leczenia bliskiej osoby i kończy się to licytacją. Dlatego najbezpieczniej wynajmować mieszkanie od gminy. Najmu nie można licytować a czynsze w takich lokalach są  nieporównanie mniejsze niż na wolnym rynku.
Źródło: wpunkt.online

26 11 2023 Konferencja prasowa konfederacji po spotkaniu z premierem Morawieckim.
Konfederacja pomawiana, stygmatyzowana, etykietowana przez PiS określeniami jak: "ruska agentura", "tuba Kremla", czy popularne "ruskie onuce" została zaproszona przez Mateusza Morawieckiego do rozmowy na temat utworzenia rządu. Dlaczego Konfederacja przyjęła zaproszenie na spotkanie? Jak powiedział Bosak w tym wywiadzie, idą przez szacunek dla urzędu ale głównie by Premier na wylocie zrobił jeszcze coś sensownego w sprawie dyskryminacji polskich przewoźników w relacjach z Ukrainą. Rozmowa trwała przeszło 1,5 godziny. Konfederacja jako jedyna przyjęła zaproszenie do rozmów i jako partia transparentna przedstawiła ich treść na konferencji prasowej. Poniżej a w skrócie o czym mówiono:
– Na temat rządu było króciutko. Powtórzyliśmy naszą deklarację, że nie ma szansy na wspólny rząd, krytycznie oceniamy rząd Mateusza Morawieckiego – ustępstwa w sprawach fundamentalnych dla polskiej suwerenności wobec Unii Europejskiej, politykę gospodarczą rządu. Nie dyskutowaliśmy o tym. Wszyscy, zarówno strona rządowa, jak i Konfederacja, doskonale znamy swoje argumenty, jest między nami fundamentalna różnica w postrzeganiu tego, czym jest prawica i jak powinien wyglądać prawicowy rząd.
– Temat ewakuacji Polaków ze Strefy Gazy.
- Sprawa 70-letniego Andrzeja Łukawskiego, działacza kresowego i organizatora Marszu Pamięci o Ofiarach ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Trafił on do więzienia za negatywne wpisy w internecie o Ukraińcach. Więcej na ten temat w tekście: SKANDAL! Kara więzienia za komentarze w internecie! Polski sąd przychylił się do wniosku Ukraińców.
- Większość spotkania dotyczyła tego, że 'naświetlaliśmy’ premierowi, jak działa branża transportowa w Polsce i jaki jest skutek regulacji UE i rządu, ich polityki, dla utraty rentowności przez polską branżę transportową i zabieranie polskiego rynku transportowego przez firmy ukraińskie oraz regulacji uderzającej w rentowność polskich firm transportowych zastosowanych przez ukraińskie władze (tzw. e-kolejka, w której bez sensu muszą stać polskie auta, wracające z Ukrainy na pusto). Wyglądało, że Premier dopiero teraz dowiedział się o problemie.
Poseł Grzegorz Braun zadał dwa pytania:
- "Pierwsze o insynuację Premiera pod adresem Konfederacji kwestionującą naszą integralność jako polskich patriotów i państwowców, insynuację naszych rzekomo nielicujących z postawą patriotycznych kontaktów z Rosją".
Pan premier nie potwierdził, jakoby te insynuacje bazowały na jakichkolwiek materiałach dostarczonych przez kompetentne i odpowiedzialne służby trzyliterowe. Potwierdził, że była to insynuacja, ponieważ było to coś, co przyszło mu do głowy. Miał cztery lata, żeby to sprawdzić. Nie sprawdził, nie poinformował nas o jakichkolwiek działaniach sprawdzających ze strony służb trzyliterowych.
- "Drugie pytanie o sprawdzenie sprawy tajnego współpracownika „Jacob” vel „Student” – rejestracja, o której informował opinię publiczną jeden z dziennikarzy śledczych już wiele miesięcy temu. W Berlinie, w archiwach tajnej rosyjskojęzycznej niemieckiej służby Stasi takie pseudonimy miały być przypisane osobie noszącej identyczne jak nasz premier nazwisko i imiona – Mateusz Jakub Morawiecki. Chyba dość istotna informacja".
Pan premier nie zlecił nikomu ze służb wyjaśnienia tej sprawy. Czy mamy do czynienia z dezinformacją, insynuacją, czy też może mamy do czynienia z faktem? Tak czy inaczej mamy niewątpliwie do czynienia z destabilizacją polskiej sceny politycznej. Pytanie, czy niezlecanie sprawdzenia tego, nie plasuje się w kategorii niedopełnienia obowiązków? Pan premier powiedział tylko, że zapytał o tę sprawę pewnego znajomego historyka, który odpowiedział mu, że wszystko w porządku.
Widać, że tracący władzę "onuc się chwyta". Żałosne.
Źródło: niepoprawni.pl
Czy naprawdę spotkali się tylko by sobie pogadać, bo minie się wydaje, że spotkali się, by się dogadać!? Czy Kaczyński już przekonał Konfederację do koalicji z nim w roli głównej!?
Miałem głosować na Konfederację, ale oni poszli drogą Kukiza, Palikota, zatem mojego głosu nie otrzymali!?
Czy Konfederacja ma szansę rządzić z PiS-em!? To byłaby dopiero prawdziwa rewolucja w Polsce!? Na ulicach pojawiłyby się bataliony ONR maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga, z wyciągniętymi prawymi rękami......!?
Konfederacja w założeniach Naczelnika ma zastąpić niezdyscyplinowanego Ziobrę, no i to może się nie udać!? 
24 11 2023 Szymon show.
Dekady temu, kiedy nad Wisłą i Odrą kwitł realny socjalizm pod światłym przywództwem Edwarda Gierka, popularne było następujące pytanie – dlaczego gmach Sejmu na Wiejskiej jest okrągły?......
Hołownia, ostro reagujący na nazwanie go „marszałkiem rotacyjnym”, nie widzi nic zdrożnego w tym, aby Sejm przedstawiać na kształt cyrku, w którym to obywatele mogą oglądać ciekawe spektakle.......
…....posłanka Kamila Gasiuk – Pihowicz, która poczuła się zagrożona fizycznie sformułowaniem o wepchnięciu jej słów w gardło. Przyznam, że już większej idiotki zrobić z siebie nie mogła. Otóż zwrot ten jest niczym innym, jak.......
Kabaret w sejmie trwa w najlepsze!? Tym razem helikopter nie przeleci nad Polską, ale jest szansa, że kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, i spadnie deszcz....!?
Więcej na podstronie Aktualności
24 11 2023 Będziemy pamiętać?
Szybko zapomnieliśmy tzw. "moskiewską pożyczkę" - czyli parę milionów dolców od Putina na ratowanie polskiej lewizny. To Leszek Miller ją osobiście przeniósł przez granicę. Czy podobnie będzie z brukselską hańbą takich kanalii? Zapomnimy i wybaczymy? Oni od zawsze byli przeciwko Polsce. Czy zapomnieliśmy także błaganie ZSRR o interwencję wojskową przeciwko Solidarności? Co jeszcze muszą zrobić ci zbrodniarze, aby wreszcie "po rumuńsku" odprawić ich raz na zawsze z Polski? Cała nasza nadzieja jet już tylko w budzącej się europejskiej normalności. To głosowanie w EP pokazało, że nie tylko my Polacy mamy wstręt do niemieckich planów utworzenia super państwa. Tusk wyczuwa te nastroje i ucieka do przodu wycierając sobie gębę lewizną. Jak już pisałam wcześniej, wmanewrował swoje koalicyjne gęby w ten konflikt, a sam twierdzi że jest przeciw i zabronił głosowania ZA. Nie dajmy się nabrać. W Sejmie Tusk nie dopuścił  do uchwalenia uchwały przeciwko federalizacji, więc de facto,  wszystko podpisze jak tylko dadzą mu szansę. Czerwona zaraza mówi to wprost chwaląc Tuska. A młodym to wszystko lotto. Propagowany styl życia odbija się nie tylko na dzietności, odbija się także na stosunku do Ojczyzny. Pedagogka wstydu niestety wygrywa. Tak tak, i przykro mi to pisać. Jutro młodzi obudzą się w nowej rzeczywistości na  saksach.  Niestety, "fura, komóra i skóra" to szczyt marzeń wielu młodych. Dla wszystkich jednak nie wystarczy - boleśnie się o tym przekonają, kiedy przyjdzie zbierać im szparagi. Już to przerabialiśmy. Plan jest taki: Tusk was wyśle na saksy do odbudowy niemieckiej gospodarki, a tu w Polsce zastąpi was szarańczą z Afryki. "Ciotki rewolucji" zostaną ubogacone, nie tylko darmowymi skrobankami i wolnymi związkami - będą także mogły bezkarnie ćpać. A co z Polską - już zapomnieliśmy o tym, że ma być wolna i suwerenna? Nie będę pisała że Polska was wszystkich potrzebuje, na pewno nie tych co się Jej wstydzą - to był błąd który popełnił PiS. Ja wam napiszę tak: To Polska jest wam potrzebna! Jeśli zrozumiecie dlaczego, to odzyskamy Polskę.
Źródło: naszeblogi.pl
Czy nie należałoby rozliczyć Wałęsy, Tuska  Balcerowicza, hrabiego von Rostowskiego, Kaczyńskiego, Macierewicza, Pawlaka, Millera i wielu innych? No a przynajmniej spytać się ich dla kogo pracują, pracowali i skąd takich majątków się podorabiali?
Leszek Miller: Lenin mówił, że kucharka może rządzić państwem. I rządzi. A postawa Pawłowicz i Piotrowicza mnie nie dziwi, bo im bliżej do Moskwy jak Brukseli!? 
Z forum: I pamiętajmy o tym, że takie kanalie z listy Tuska dostały się do euro parlamentu. 
24 11 2023 Nagrody na odchodne. Miliony złotych przeznaczono na premie w tym ministerstwie.
Dziennik "Fakt" informuje, że w Ministerstwie Spraw Zagranicznych przyznano na odchodne wysokie nagrody pracownikom. W sumie nagrody otrzymało 1447 osób. Przeznaczono na to ponad 21 mln złotych - informuje dziennik. Choć PiS uzyskał najlepszy wynik w wyborach, to nie ma większości w Sejmie i wszystko na to wskazuje, że po ośmiu latach będzie musiał oddać władzę. Dziennik "Fakt" informuje, że na odchodne w Ministerstwie Spraw Zagranicznych przyznano premię, co ważne nie dostali ich ministrowie i wiceministrowie "Kurek z nagrodami w niektórych resortach na koniec kadencji został odkręcony na całość. – W 2023 r. pracownikom wypłacono nagrody w wysokości 21 741 706,51 zł brutto. W sumie nagrody otrzymało 1447 osób. Przeciętna kwota takiej premii wyniosła 5560,27 zł brutto" - informuje "Fakt". "Nagrody przyznawane są pracownikom realizującym niestandardowe zadania w trudnych warunkach związanych z bezprecedensową sytuacją m.in. wojny w Ukrainie. Pracownicy otrzymują nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, wybitne rezultaty uzyskane w ramach realizacji powierzonych zadań" - to fragment wyjaśnień jakie z biura prasowego MSZ otrzymał dziennik.
Dziennik wskazuje jednak, że spora część nagród, bo 15 mln zł została wypłacona w drugiej połowie roku, czyli wtedy, kiedy w Polsce było głośno o aferze wizowej. W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki przedstawił propozycje programowe, których realizacją ma się zająć stworzony przez niego rząd. Zbiór propozycji został określony jako "Dekalog Polskich Spraw". Propozycje dotyczą rodziny, seniorów, edukacji oraz zdrowia. Jak mówił premier - "Dekalog Polskich Spraw" mógłby być fundamentem Koalicji Polskich Spraw. Rzecznik rządu Piotr Müller pytany o to, kiedy będzie znany składy nowej Rady Ministrów, powiedział w poniedziałek: "myślę, że to będzie pod koniec tego tygodnia, początek przyszłego, to będzie albo piątek, albo pewnie przyszły poniedziałek".
Źródło: money.pl
Przyznają sobie nagrody za bywanie w pracy, bo ci co pracują nagród nie otrzymują, bo to jest ich święty obowiązek!?
PiS stracił piaskownicę, ale chce jeszcze jak najwięcej piasku z niej zabrać!?
23 11 2023 Prof. Chmaj - Adwokat szatana!?
Adwokat diabła według Wielkiego Słownika Języka Polskiego to „osoba, która celowo wynajduje negatywne cechy lub niekorzystne strony czegoś, aby zmobilizować innych do lepszego rozwiązania określonego problemu”. Przeciwnie do adwokata szatana......
Zwycięstwo sił postępu w październikowych wyborach przesądziło o wyborze przez Polaków postępu, który znów będzie budowany pod przewodem wiodącej partii i przy pomocy wiernej partii esbecji, która została sponiewierana przez reżim kaczystowski......
Szatan gardzi Polską i Polakami skoro kolejny raz przekonał się, że znów będzie mógł testować 4-dniowy tydzień pracy i mówić, że „polskość to nienormalność” oraz przekonywać zmanipulowanych Polaków, że „piniędzy nie ma i już nie będzie”........
Więcej na podstronie Aktualności
23 11 2023 Agresja wzięła górę nad Tuskiem. Wpadka podczas konferencji. „Kieszenie z rąk!”.
Trudne pytania nie służą przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej, Koalicji Obywatelskiej Donaldowi Tuskowi. Takimi został obsypany przez TVP Info. Jak to się zakończyło? Wpadką lidera PO, która jest hitem w sieci.
Źródło: niezalezna.pl
Na początku XXI wieku mieszkałem w Niemczech, i strasznie mnie denerwowało, że taki młodzieniaszek Niemiec zwracał mi uwagę, żeby wyjmować ręce z kieszeni, nawet jak z nim rozmawiałem, a przecież mógłbym być jego ojcem!? Dziś dzięki Tuskowi zrozumiałem dlaczego, no bo ręce w kieszeni to może trzymać tylko Niemiec!?
Herr Tusk Polacy pamiętają czasy, kiedy Niemcy kazali sobie salutować, nisko kłaniać, ustępować i schodzić z drogi.
Z forum: Jak widać Tusek lubi grać w bilard kieszonkowy!!!!! 
Bez świadków to mogło być hände hoch.
23 11 2023 Hurra! PRL zostanie Generalnym Gubernatorstwem!
Spełniły się marzenia milionów tutejszych, wyborców Totalnej Opozycji i PZPR! Tak zwany” Parlament Europejski” Izba Najwyższa Związku Sowieckich Republik Europejskich, „UE”, pragnie zmiany traktatów byłej Unii Europejskiej by otworzyć drogę marksistowskiej dyktaturze. Nie, demokracji już nie będzie, na jej miejsce wejdzie socjalizm z ludzką twarzą o czym myślał Michnik i jego towarzysze. Przełom w Unii Europejskiej był możliwy dzięki polskim aktywistom, tak, jak kiedyś dzięki Bierutowi i Rokossowskiemu! Aż dziewięciu europosłów z Totalnej Opozycji i PZPR zagłosowało nad likwidacją wstecznej i zacofanej Polski jaką znamy, by poprowadzić ten kraj w kierunku lepszego jutra.
Ps.: Szalę zwycięstwa w parlamentarnej bitwie o postęp i socjalizm w Europie przeważyli posłowie ruchu wypier*alać z Polski. Było ich dziewięciu. Jak głosowali Polscy europosłowie? Przeciwko zmianom traktatów opowiedzieli się przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski. To samo uczynili reprezentanci Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zdaniem ministra ds. europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęka "nagły zwrot posłów PO miał charakter wyłącznie wizerunkowy i taktyczny". Reformę Unii poparło siedmiu europosłów Lewicy, a także Róża Thun i Sylwia Spurek. Z opublikowanych na stronie Parlamentu Europejskiego informacji wynika, że propozycję poparli: Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki i Leszek Miller. „Mamy wyniki głosowania imiennego nad rezolucją PE ws. uruchomienia arcygroźnej reformy traktatów mającej na celu odebranie państwom kompetencji na rzecz UE w strategicznych obszarach. Chyba jasne staje się dlaczego politycy PO, Trzeciej Drogi, Lewicy nie chcieli wczoraj przyjęcia w Sejmie uchwały zobowiązującej polskich europosłów do sprzeciwienia się propozycji zmian traktatowych. Gdyby wszyscy polscy europosłowie zagłosowali przeciw rezolucja by upadła a procedura zostałaby zatrzymana. A tak, przeszła niewielką większością. Nagły zwrot posłów PO miał charakter wyłącznie wizerunkowy i taktyczny” – uważa Szynkowski vel Sęk. Podczas Insurekcji Warszawskiej przygotowano szubienice dla targowiczan.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: "To jest zdrada Polski i Polaków. Dopuścił się jej Hołownia - takie jest moje stanowisko. Dążę do tego, aby zostały z tego wyciągnięte konsekwencje. To jest niedopuszczalne, aby w takiej sprawie polski sejm nie mógł uformować swojego stanowisko. Gdyby to stanowisko było znane przez głosowaniem, z pewnością przebieg wydarzeń byłby inny. Tam było tylko 17 głosów różnicy. 9 głosów europosłów z Polski o tym zdecydowało - rozstrzygnęło tą sprawę. Gdyby był mocny głos parlamentu, jasne stanowisko, oni by się na to nie odważyli tego zrobić. Hołownia miał tego świadomość" - mówił dziś w programie #Jedziemy Antoni Macierewicz, wiceprezes PiS, odnosząc się do wyników wczorajszego głosowania w PE.
Rzygać się chce na sam ich widok. Oni by własne matki sprzedali za koryto.
23 11 2023 Raport NIK ws. importu zboża. Druzgocące wyniki kontroli.
Od stycznia 2022 r. do końca sierpnia 2023 r. 541 firm sprowadziło z Ukrainy 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych o wartości 6,2 mld zł - pisze „Rzeczpospolita” na podstawie raportu NIK. Wyniki kontroli, jak pisze gazeta, są druzgocące dla rządzących. Gazeta dotarła do raportu Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącej importu zboża i roślin oleistych. "Wyniki kontroli są dla rządzących druzgocące. Organy państwa nie ochroniły polskich rolników przed skutkami niekontrolowanego importu, który w przypadku pszenicy wzrósł w 2022 r. o 16,8 tys. proc., do ponad pół miliona ton z niewiele ponad 3 tys. ton rok wcześniej. Od stycznia 2022 r. do końca sierpnia 2023 r., tj. w okresie objętym kontrolą, 541 firm sprowadziło z Ukrainy 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych o wartości 6,2 mld zł, przy czym największy importer, firma z województwa mazowieckiego, sprowadził zboże warte ponad 560 mln zł, a firma z Pomorza - za 497 mln zł" - pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, taki napływ zbóż i roślin oleistych przyczynił się do spadku opłacalności dla polskich producentów rolnych i wzrostu zapasów zboża: z 3,8 mln ton w połowie 2021 r. do 9,7 mln ton w połowie 2023 r. "Rzeczpospolita" podaje, że "spory wkład do takiego rozwoju sytuacji wniósł ówczesny minister rolnictwa Henryk Kowalczyk", który w czerwcu apelował do rolników o niesprzedawanie zboża i rzepaku. "Z raportu NIK wynika, że ocena szefa resortu była błędna i nie została poparta danymi ani analizami. Decyzje producentów o niesprzedawaniu zboża okazały się fatalne w skutkach: ceny spadły, a im dłużej ktoś zwlekał, tym więcej tracił. Zwłaszcza, że w kolejnym sezonie znacznie wzrosły koszty produkcji zbóż, czyli ceny paliwa i nawozów" - czytamy w gazecie.
Źródło: rmf24.pl
Z archiwum: …...z Ukrainy przywożą tanie zboże przemysłowe, jako produkt najwyższej jakości!? Przypominam że Polska miała być krajem tranzytowym dla zboża z Ukrainy Kto wydał zezwolenie na to by było sprzedawane w Polsce, i ile na tym zarobił!? Z ogórkami z Rosji jest podobnie!?
Na pomoc Ukrainie rząd wydał 50 mld złotych, nie pytając o zgodę nikogo!? Dla mnie to jest przestępstwo, i winni powinni być surowo ukarani!? Przypominam że Ukraina nadal domaga się zwrotu połowy Bieszczad, Podlasia!? Przemyśl też ma należeć do Ukrainy!? Po ostatnich rozmowach nowego ministra rolnictwa to już nie zboże techniczne ale czyściwo, i może nadal być sprowadzane do Polski!? Ciekawe skąd pochodzi chleb zjadany przez baronów partyjnych!?
Jak to się stało, że tak nagle polskie zboże stało się droższe od tego z Ukrainy!? Kto i ile na tym zarabia!? Zakaz sprowadzania taniego zboża z Ukrainy, to skazanie mnie na drogie polskie produkty!? A Morawiecki i jego kompani się cieszą bo zarobią na tym manewrze kolejne miliony złotych!?
21 11 2023 Jak długo Polscy będą się śmiać z samych siebie?
Temat dziś dyżurny, mianowicie o głupocie na najwyższych wyżynach. I o tej głupocie będzie coraz więcej......
…...symptomem choroby, jaka zaczyna toczyć Polskę jest aspiracja Adama Bodnara na stanowisko ministra sprawiedliwości. Do tego dochodzą apetyty totalnej do „oczyszczenia” Trybunału Konstytucyjnego z sędziów konstytucyjnie wybranych i zapełnienie tej luki sędziami posłusznymi partii.......
…....jeśli totalna obejmie władanie Polską samopoczucie poprawi się zwłaszcza tym, którym sprzykrzyło się spokojne i w miarę dostatnie życie, którzy zatęsknili za półgłówkami na wysokich stołkach i złodziejami bogatszymi niż Polska. Oczywiście także za „praworządnością” Unii Europejskiej. Sapienti sat – kto mądry, ten wie.......
Więcej na podstronie Aktualności


21 11 2023 Zgaduj zgadula: cukierek czy psikus?
Jest tak: Ukraińcy się wykrwawiają, ich prezydent rozsiewa czarny pijar, USA nie płaci, a UE (czytaj) Niemcy kombinują jak krowa na krawężniku, więc wychodzi na to, że trzeba będzie wziąć państwo ukraińskie na utrzymanie. Tylko kto wybuli 43 miliardy dolarów, skoro oligarchowie ukraińscy się szczypią. Owe miliardy to nie są pieniądze na czołgi i paliwo do nich, lecz tyle potrzeba na utrzymanie państwa. Ciężko sobie wyobrazić, iż 40 milionowy kraj mający mnóstwo bogactw mineralnych, olbrzymie połacie czarnoziemu nie ma na światło, ale tak niestety jest, gdy kraj się wzięło i rozkradło. Ot tak po prostu, każdy z przyjaciół i krewnych królika wziął co chciał, a reszta czyli zadłużenie i obowiązek zapłacić nauczycielom, lekarzom, urzędnikom i za ciepłą wodę w kranach, zostawiono dla Tych, co aktualnie w okopach przelewają krew. Pan prezydent Zalenski obliczany jest na 40 milionów dolców, czyli mniej więcej 6 czołgów Abrams. Ciekaw jestem, ile ze swego majątku ukraiński prezydent przeznaczył dla rannych na opatrunki, albo dla żołnierzy na opał do koksowników. Przecież jaki piorunujący oddźwięk miałyby wystąpienia prezydenta Ukrainy w parlamentach różnych państw, gdzie się domaga wsparcia dla swojej armii, gdyby powiedział wprost: miałem 40 mln$, ale wszystko rozdałem memu ukochanemu narodowi, który walczy za was, za waszą wolność i za to, abyście mieli dach nad głową, więc teraz wasza kolej, sypnijcie groszem. Także wy otwórzcie serca.
No, ale co kraj to obyczaj, więc zgodnie z obyczajem jaki ongiś uprawiali Kozacy gdy odpisywali na list sułtanowi Mahmmedowi IV nazywając go krowim wypierdkiem, baranim łbem, k…m synem i co im tam ślina na język przyniosła, obecna dyplomacja wskazuje środkowy palec w ONZ-ecie, albo po prostu wrzeszczy na ewentualnych darczyńców jak to było na posłuchaniu w Wilnie podczas obrad NATO-wskich. No i jest jak jest, czyli „zimna d..a”. Okazuje się, że roszczenia ukraińskie pod adresem naszym są jak najbardziej słuszne, albowiem opierają się ni mniej, ni więcej tylko na umowie podpisanej w 2016 roku, jako że my im zaopatrzenie, czołgi, kulki  do armat, niezardzewiałe hełmy, a oni nam glinę na kogutki. Więc sprawa się wyjaśniła skąd u nich to słynne „dawaj!, dawaj!” i to wycie z niezadowolenia skoro nasz Premier  oznajmił, że bolsze nie budziet, bo bolsze nima. A poważnie rzecz ujmując, to pozostaje pytanie co dalej z wojną i drugie może nawet ważniejsze , co będzie po wojnie. Czy za wschodnią granicą będziemy mieli wrogą Rosję, czy … … Ukrainę! Zostawiłem kropki na wstawienie przymiotnika przez każdego czytelnika samodzielnie, wedle wyczucia sytuacji. Ja, patrząc na to, co wyprawia nasz obecny sojusznik, boję się określić kto za naszą wschodnią granicą się pojawi w przyszłości, po prostu brak mi wyobraźni, dlatego zdaję się na wyobraźnię Wielce Szanownych Blogerów.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie dajmy wciągnąć się w kolejną nie naszą wojnę. Czy warto ginąć za Ukrainę, odpowiadam nie warto, nie zapominajcie, że oni żądają zwrotu Bieszczad, i części Podkarpacia....
Pomagamy Ukrainie ze wszelkich sił, to się w to zaangażowaliśmy, że zapomnieliśmy, że oni nadal domagają się zwroty połowy Bieszczad, Podlasia, i ponoć Przemyśl też jest Ukraiński!? Tak wygląda ukraińska wdzięczność, za pomoc jaką otrzymali od Polaków!? Mój wujek, który walczył z UPA, miał racje, mówiąc, że jak wpuścisz Ukraińca do domu nakarmisz go, ogrzejesz, to on w nocy w dowód wdzięczności zamorduje ci całą rodzinę!?

21 11 2023 Koalicja ośmiu gwiazdek. Sfałszowane Referendum.
Media podają cytuję : "W niedzielę 15 października odbyły się wybory posłów do Sejmu i senatorów o Senatu, ale równocześnie Polacy głosowali w ogólnokrajowym referendum. Niestety, podczas głosowania doszło do licznych przypadków, gdy członkowie komisji wyborczych pytali, czy wyborca chce wszystkie karty do głosowania lub wręcz sugerowali „bez referendum”. Nawet Państwowa Komisja Wyborcza - jeszcze w trakcie głosowania - wydała komunikat zwracając uwagę na bardzo poważny problem.„Państwowa Komisja Wyborcza poleca, aby niezwłocznie przekazać komisjom obwodowym, że działanie takie jest niedopuszczalne" - podkreśliła PKW. - "Należy wskazać komisjom, że to wyborca ma prawo odmówić przyjęcia którejś z kart do głosowania, natomiast komisja obwodowa nie może pytać, które karty wydać"  Ta sytuacja niewątpliwie mogła mieć wpływ na wynik głosowania. Przypomnijmy, że ostatecznie frekwencja wyniosła 40,91%, a niezbędny - dla ważności referendum - był próg 50 procent. To spowodowało, że wynik referendum nie był wiążący. Jak można się było spodziewać do Sądu Najwyższego wpłynęły liczne protesty wyborcze dotyczących właśnie referendum. Media ustaliły ustaliły, iż jest ich znacznie ponad dwa tysiące. Zdecydowana większość dotyczy agitacji prowadzonej przez członków komisji wyborczych. 
Protesty są obecnie analizowane przez sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Zgodnie z polskim prawem orzeczenie dotyczące ważności lub nieważności referendum musi być wydane do 15 grudnia.
Jak podają media, waga zarzutów zawarta w protestach - potwierdzona w niedzielę 15 października przez Państwową Komisję Wyborczą - powoduje, że bardzo prawdopodobny jest scenariusz o unieważnieniu referendum przez Sąd Najwyższy. Jeśli takie orzeczenie zostanie ogłoszone będzie to oznaczało konieczność powtórzenia ogólnokrajowego referendum z tymi samymi pytaniami. Wybory do sejmu i senatu również kwalifikują się do powtórki. Punkty wyborcze nie zostały zamknięte o godzinie 21. Głosowanie trwało do późnych godzin nocnych, gdy znane były już wyniki sondażowe. To jest ewidentne złamanie prawa, a jego skutki zapewne miały wpływ na wynik końcowy wyborów. Obywatele którzy kochają swój kraj na pewno pójdą na ponowne referendum Żeby nie było zaskoczeniem że wyborcy którzy nie głosowali w pierwszym referendum zmienili zdanie widząc co robi opozycja z rotacyjnym marszałkiem. Oszukani wyborcy bo do takich też należę na pewno ponownie zagłosują bo widzimy co szykuje Tusk jak dojdzie do władzy. Jednym z "argumentów" PKW były braki kart wyborczych w komisjach, za co były odpowiedzialne zgodnie z oświadczeniem vice przewodniczącej PKW samorządy. To kolejny absurd po aferze z poprzednich wyborów, z listami wyborców. Centralny rejestr wyborców PKW pomimo wieloletniego sabotowania tej zmiany, w końcu powstał. Pełnej kontroli nad kartami wyborczymi, jak wynika ze słów tej pani, PKW nie ma. Czyli zamienił stryjek siekierkę na kijek. Jeden absurd zniknął, pozostał inny.
Reasumując na logikę referendum w związku z negatywną agitacją nie wydawania kart referendalnych lub ich odmową przez komisje wrogie PiS i Polsce z komisji lewackich i anty polskich powinno być unieważnione i powtórzone, natomiast komisje w których głosowanie jest po oficjalnym zamknięciu lokali wyborczych o 21.00 nie powinny już wpuszczać wyborców z agitacji którzy mieli cały dzień na przyjście do lokalu wyborczego i zagłosowanie, a po ogłoszeniu wstępnych wyników exit poll nie powinno to już mieć miejsca. Jeżeli w Polsce ma być przestrzegana praworządność, to członkami Sejmu i Senatu RP powinno się wręczać zaświadczenia po rozpatrzeniu protestów przez Sąd Najwyższy. Wielu obywateli pracowało w komisjach wyborczych i mają świadomość, że wszystko jest do sprawdzenia. Oddzielnie są zapakowane listy, oddzielnie głosy ważne i nieważne i wszystkie teczki, worki są odpowiednio opisane i zapieczętowane.Wszystkie sprawy były omawiane na szkoleniach! Za źle wykonaną pracę powinni zwrócić pieniądze do budżetu. Czas pokaże jaką w Polsce posiadamy praworządność ?
Źródło: naszeblogi.pl
Płakać, no bo dla tego, co przegra wybory, są one sfałszowane!?

21 11 2023 Ledwo zaczęli, a już się pokłócili… o krzesło. Cyrk w KRS autorstwa Gasiuk-Pihowicz. „To przedszkole“
Wybrana z Sejmu do KRS polityk KO Kamila Gasiuk-Pihowicz zakłóciła pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa. Postanowiła ona usiąść na miejscu jednej z sędzi i oznajmiła, że się nie przesiądzie. W kłótni próbował ją wesprzeć senator Krzysztof Kwiatkowski. - Mamy do czynienia z przedszkolem - skomentowała przewodnicząca KRS sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka. Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica) - to ci posłowie wybrani zostali przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa. Politycy obecnej sejmowej większości przez lata podważali status KRS, nazywając ją "neo-KRS" - ale mimo to, chętnie do niej kandydowali. Teatr urządzili już na pierwszym posiedzeniu.
Jak wynika z relacji przewodniczącej KRS sędzi Dagmary Pawełczyk-Woickiej, Kamila Gasiuk-Pihowicz postanowiła już na początku zakłócić pracę rady. - Otwieram to posiedzenie chciałam oczywiście przywitać nowych członków rady i poprosić jednak panią poseł Gasiuk- Pihowicz, żeby ustąpiła miejsce pani sędzi (Annie) Dalkowskiej, która to miejsce zajmowała i nie może się w tej chwili zalogować - mówiła. W bój o krzesło zaangażował się także senator KO Krzysztof Kwiatkowski, który zaatakował KRS za to, że nie wpuścili na obrady dziennikarzy. Przekonywał, że tym samym KRS nie udostępnia relacji ze swoich obrad. Tyle że całe posiedzenie jest transmitowane online... - Mamy do czynienia z przedszkolem i wolałabym tego uniknąć. Oczywiście dyskusja o miejscach jest możliwa, jeżeli ktoś bardzo chce zajmować jakieś miejsce, ale nie są akceptowalne w normalnym społeczeństwie zachowania polegające na podsiadaniu krzesła innemu członkowi Rady - powiedziała - przewodnicząca Pawełczyk-Woicka.
Źródło: niezalezna.pl
A kilka lat temu pisałem: Powrót Tuska skończy się katastrofą dla Polski, znowu czeka nas wojna o krzesło!?
Jeszcze nie tak dawno posłanka Gasiuk- Pohowicz, twierdziła, że KRS to jakiś fantom Ziobry i Kaczyńskiego, a dziś z uśmiechem na ustach przyjęła nominację do jej składu. A teraz będą zarabiać w KRS posłowie z PO i koalicjantów!? Myszka Agresorka, jak ongiś nazwała ją prof. Krystyna Pawłowicz za udział w posiedzeniach KRS będzie odbierała całkiem konkretne pieniądze. Zgodnie z ustawą o KRS za każdy dzień udziału w posiedzeniach plenarnych i w innych pracach Rady polityk bądź sędzia otrzymuje dietę w wysokości...20 proc. podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego - czyli średniej płacy z drugiego kwartału roku poprzedzającego. Jak łatwo policzyć w przyszłym roku będzie to 1.401,- PLN. Dziennie! 
19 11 2023 CHA, CHA, CHA.
Nie myślałem, że mając 92 lata dożyję takiej głupoty. Przypomina mi się finalna scena z Nikodema Dyzmy – nie tego obecnego, ale tego z Wilhelmim – kiedy Dyzmie przedstawiciel prezydenta chce wręczyć nominację na premiera. Obecni są sami oficjele, którzy oczekują na to, że cudowny człowiek, polityk, ekonomista, oksfordczyk (vide Sikorski), słowem zbawca ojczyzny weźmie ów ciężar na swoje barki i wyprowadzi kraj z kryzysu. I wtedy brat Ninusi, żony Dyzmy, niesforny George, uznany za niespełna rozumu, wyśmiewa głupotę i tępe zaślepienie elity, która poza blichtrem, konwenansem i zasklepieniem we własnym, już mocno butwiejącym świecie, nie widzi rzeczywistości, nie spostrzega prymitywizmu Dyzmy, jego ignorancji niemal we wszystkim, cwaniactwa i w rezultacie też gotowości do popełnienia każdego świństwa. Dołęga Mostowicz w umiejętny sposób odkrył całą nędzę ówczesnej elity za co został dotkliwie pobity. A prawdę mówiąc, w stosunku do obecnej, to tamta elita była z prawdziwego zdarzenia, z tym może zastrzeżeniem, że nie potrafiła wyciągnąć wniosków z własnej słabości, podobnie zresztą, jak nie potrafi i dzisiejsza. Wiem, że to może złośliwe, ale podobieństwa aż się proszą. Oto co powiedział Arkadiusz Mularczyk, któremu trudno zarzucić nowicjuszostwo w kwestiach polityki i parlamentu: „To kuriozalna wypowiedź pana Hołowni, który segreguje polityków PiS-u na lepszych i gorszych. Mówi, że to on będzie decydował o tym, kto może być reprezentantem Prawa i Sprawiedliwości w prezydium Sejmu. Widać, że ten człowiek nie ma pojęcia o demokracji, nie ma pojęcia o parlamentaryzmie. Jest to osoba, która została wykreowana medialnie i dzisiaj próbuje stroić się w piórka marszałka Sejmu, demokraty, praworządnego polityka”
Mularczyk nic nie przesadził, bo Hołownia powiedział: Chciałbym zapewnić, że miejsce w prezydium Sejmu będzie czekało na przedstawiciela państwa partii tak długo, jak będzie trzeba". Zaznaczył jednak, że czekać będzie na kandydata, który uzyska aprobatę innych ugrupowań parlamentarnych. Zachował się jak chłopiec, który bawi się w nauczyciela, siedząc na katedrze szkolnej i bimbając nogami. Na kabotyństwo wprost zakrawa inne zdanie: "Przez tych kilka dni wprowadziłem już w Sejmie pierwsze zmiany. Zniknęły bariery, które od siedmiu lat niepotrzebnie odgradzały parlament od Polaków”. Równie dobrze mógłby zarządzić trójwarstwowy papier w pewnych miejscach. Jeśli opozycja chciała mieć swojego marszałka sejmu, to przecież mógł nim zostać n. p. Stanisław Tyszka, człowiek legitymujący się, w przeciwieństwie do Hołowni, wykształceniem, doświadczeniem sejmowym i – choć brakuje mu stabilności politycznej – w moim przekonaniu uczciwością. Ale rzecz chyba w tym, że PO chce mieć kogoś, kogo będzie można ustawiać do woli, czego on nawet nie spostrzeże. Po prostu produkt medialny i nic więcej. Przepraszam pana Hołownię, bo nic do niego nie mam, ale mu współczuję. Jeśli jest z czego, to można się śmiać. Oglądając Dyzmę, nawet wypadało, ale czy i teraz wypada? W końcu sejm, to nasze przedstawicielstwo, rzecz jednak w tym, kto nim włada.
P. s. Przeczytałem komentarze na temat Hołowni. Nikomu nie życzę czegoś podobnego. Ciekaw tylko jestem kto go wpuścił w te maliny? Musiał być ktoś, kto go chce z polityki wykolegować, bo pomyślmy co go jeszcze czeka? Marszałkowanie to nie synekura.
Źródło: niepoprawni.pl
Marszałek rotacyjny kaznodzieja Hołownia chce być nim do wyborów prezydenckich, no bo później marzy mu się fotel prezydencki!?

19 11 2023 Jarosław Kaczyński przyjechał na Wawel. Radny PiS w ostrych słowach zaatakował protestujących.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz najważniejsi politycy jego partii przyjechali na Wawel na miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej. Przed wawelskim wzgórzem tradycyjnie powitał ich radny PiS ze Skawiny Ryszard Majdzik. W pewnym momencie samorządowiec zaatakował słownie grupę kontrmanifestantów z tęczową flagą. Przeciwnicy PiS usłyszeli, że są "małpoludami", "bezmózgowcami", "prymitywami" i "zdrajcami, którzy służą Berlinowi i Moskwie". Poza prezesem Prawa i Sprawiedliwości w sobotę w Krakowie pojawili się m.in. Ryszard Terlecki, Mariusz Błaszczak, Beata Szydło czy Jacek Osuch. Szefa PiS powitał baner z napisem: "Jarosław, witamy Cię na Wawelu". Rozstawił go Ryszard Majdzik, radny PiS, który bez powodzenia kandydował w wyborach parlamentarnych. Przed wjazdem na wawelskie wzgórze rozstawiła się także grupa przeciwników PiS. — Raz sierpem, raz młotem tęczową hołotę — zaczął skandować w ich kierunku Ryszard Majdzik.
"Gazeta Wyborcza" opisuje, że na tym nie skończyły się zaczepki w stronę kontrmanifestantów. — Małpoludzie, anty-Polaku, bo się zaraz posikasz — miał zwrócić się radny PiS ze Skawiny do chłopaka z tęczową flagą. Inna protestująca miała usłyszeć zaczepkę: "tęczówka- zboczeniówka". – Składam zawiadomienie na policję za te słowa – odpowiedziała kobieta. Obecni na miejscu policjanci nie reagowali na dalsze słowa Ryszarda Majdzika o "tęczowej zarazie" i "antypolskiej zgniliźnie". Radny PiS miał po chwili stwierdzić, że "Polacy zostali oszukani w wyborach, bo lokalne wyborcze miały być czynne do godz. 21, a były do godz. 3 w nocy". "Wyborcza" opisuje, że w porównaniu z poprzednimi miesięcznicami pogrzebu pary prezydenckiej, obstawa policyjna była wyjątkowo mała, a całe wydarzenie zabezpieczało zaledwie kilkunastu policjantów.
Źródło: onet.pl
Mam nadzieję, że to była już ostania oficjalna wizyta państwowa Kaczyńskiego na Wawelu, i przed schodami do nieba w Warszawie!?

19 11 2023 Dlaczego w dniu pogrzebu L. Kaczyńskiego pył zasnuł świat.
Dlaczego w dniu pogrzebu L. Kaczyńskiego wulkan wybuchł i zapylił świat białego człowieka? Przez to wielu przywódców, królów, prezydentów, którzy zgodnie z protokołem dyplomatycznym powinni przylecieć na pogrzeb do Krakowa - nie przyleciało? Znalazłam tekst sprzed 6 lat, który wówczas nie był komentowany, bo trudno ustosunkować się do tego, co pisze jakiś anonimowy Rosjanin, bo to co napisał było zupełnie sprzeczne z narracją obowiązującą od czasów rządu Donalda T. a i długo potem, nawet jeszcze teraz dla wielu to bzdury. Niestety owe bzdury po 22.02.2022 okazują się być coraz bardziej prawdopodobną prawdą. Rządy Donalda T. szczęśliwie skończyły się w 2015 i mam nadzieję się nie powtórzą.
(...) DLACZEGO NA POGRZEB KACZYŃSKIEGO MIELI ZAMIAR PRZYBYĆ WSZYSCY PRZYWÓDCY ZACHODNICH MOCARSTW ALE NIE PRZYJECHAŁ NIKT. Śmierć Kaczyńskiego nie była celem Kremla, ona była tylko środkiem, jednym z etapów osiągania głównego celu. Morderstwo było zapalnikiem planu, który przygotowywano od wielu lat, zużyte dużo środków i zrealizowane dużo innych morderstw. Trup polskiego prezydenta musi był stać się przynętą! Przynętą, która zmusi liderów potężnych mocarstw świata , niespodziewanie, bez doskonałego zabezpieczenia bezpieczeństwa, wszystkim spotka się w jednym miejscu, w jednym budynku, w kraju, który oni uważają za oddanego sojusznika. (…) Wawel. Zamek, co stoi na pagórku, widoczny z daleka, lepiej widoczny z wysokości ptasiego lotu. Żeby utrafić do takiego celu, nie trzeba cudów technologii, nie trzeba skomplikowanych systemów nawigacji. Nieogolony fanatyk islamista, nawet na chybcika wyszkolony trzymać sterownicę, może dokładnie zwalić stutonowy liniowiec, z setką ton paliwa na pokładzie na średniowieczny kościół, w którym zebrały się przywódcy zachodniego świata, żeby oddać daninę szacunku zmarłemu. I kto potrafi zatrzymać ten atak z powietrza? Może polskie siły powietrzne, pod dowództwem ludzi co dostało etaty z rąk sprzedawczyków, po tym jak śmierć ich poprzedników była schowana za katastrofę transportowca CASA w 2008 roku, a dowódca sił powietrznych był zaliczony pasażerem kupy złomu , nasypanej w lasku koło Smoleńska. Nie, ci ludzie ten atak nie zatrzymają, nie dla tego ich przeznaczały i zabijały ich poprzedników. (...)
Resztę tekstu trzeba koniecznie przeczytać, bo jest to na pewno jeden ze scenariuszów, które były brane pod uwagę. Najważniejsza teza tego tekstu jest taka, że zbrodniarze z Kremla planowali likwidację wszystkich przywódców państw europejskich  zebranych w Katedrze Wawelskiej za pomocą jednego pocisku. Bo jest to bardzo łatwe do wykonania.  A L.K. miał być upolowany jako mniejsza rybka, żeby stanowił przynętę na wielkie ryby. Niestety grube światowe ryby dowiedziały się, zorientowały, o co chodzi i skorzystały z pyłu wulkanicznego, żeby nie przylecieć i nie dać się odstrzelić jak L.K. W dalszej części tekstu są ekonomiczne aspekty takich pomysłów. 
Mamy 2023 rok. Od prawie 2 lat toczy się na Ukrainie krwawa rzeź, bo Putin napadł na Ukrainę. Jeszcze kilka godzin przed agresją Putina na Ukrainę (24.02.2022) telewizyjni profesorowie, eksperci od spraw międzynarodowych zapewniali, że taka agresja jest niemożliwa. Kilka tygodni temu palestyński Hamas ze Strefy Gazy zarzucił Izrael gradem pocisków, a izraelska tarcza rakietowa nie zareagowała. Zginęło tysiące Izraelczyków. Można by to skwitować stwierdzeniem, że kto sieje wiatr, zbiera burzę, gdyby nie czas i interesy wielkich mocarstw. Na skutek tego ataku i rzezi jaka tam się toczy, dziś dowiadujemy się, że w Kongres Amerykański NIE ZAPLANOWAŁ WYDATKÓW NA POMOC WOJSKOWĄ UKRAINIE, ani IZRAELOWI.... Takie są oficjalne doniesienia. Bo o nieoficjalnych przecież nikt nas nie będzie powiadamiał. Oficjalnie więc Rosja osiągnęła swój cel, bo Ukraina nie dostanie uzbrojenia, żeby bronić się nadal przed rosyjską agresją. Oczywiście niezbadane są wyroki Boskie, idzie ostra ruska zima i wszystko jest możliwe. 
Dosłownie wszystko jest możliwe niestety, skoro mocarstwowych nie-katolików nie obowiązują żadne zasady, nie boją się żadnego Boga, ani anatemy rzuconej przez papieża (który jakoś nie wykorzystuje tego swojego oręża wobec oczywistych zbrodniarzy).
Już widać po toczących się konfliktach, że nie obowiązują w nich ŻADNE CYWILIZOWANE ZASADY! Teraz woje zasady narzucają moralni troglodyci , uzbrojeni przez najdoskonalszych inżynierów w najnowocześniejszą broń jądrową, hipersoniczną, chemiczną, neutronową. My zaś musimy być na to przygotowani i nie dać się zabić. Niestety chrześcijańska litość i miłosierdzie dla wrogów może nie mieć zastosowania, jeśli troglodyci zechcą walczyć na naszym terenie. I musimy to sobie z góry wybaczyć ....
Źródło: naszeblogi.pl
Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska wsiadł człowiek „mały” kłótliwy, przeciętny prezydent, zaściankowy i ksenofobiczny, mierny polityk. Autor słów: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", człowiek nie znający słów refrenu hymnu narodowego. Pośmiewisko nie tylko satyryków, ale całej Europy. Prezydent z najniższym poparciem społecznym. W trumnie ze Smoleńska przywieziono wybitnego Męża Stanu, patriotę, bohatera narodowego, ojca narodu, największego Polaka, równego królom. To ja się pytam, kto podmienił zwłoki, gdzie jest ciało Kaczyńskiego? 
18 11 2023 Kto stoi za neo- marszałkiem?
„Nowa jakość” wtargnęła w biały dzień do polskiego Parlamentu niczym bezczelny zbój. Bo oto okazało się, że powołany na neo- marszałka Sejmu Szymon Hołownia i neo- marszałczyna Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska – zanim zaczęli rządzić – już mają dublerów! Wprawdzie neo- marszałczyna jest przyzwyczajona do tego, że kolejny raz została rzucona przez Platformę Obywatelską na pożarcie, ale czego się nie robi dla Ojczyzny?! Dla potwierdzenia „nowej jakości” i bezczelnie przywróconej praworządności – zaufany führera trafi wprost z celi do Brukseli, by tam walczyć o powrócenie Polski na łono Europy, a konkretnie na łono Niemieckiej Unii Europejskiej! Takiego scenariusza nie zdołali wymyślić razem wzięci Hitler ze Stalinem, podpisując pakt Ribbentrop- Mołotow!
Od czasu, gdy wykuwała się miłość na linii Berlin- Moskwa, wiele się jednak zmieniło. Dzisiaj już nikt nie przytoczy słynnego w Peerelu powiedzenia, że na „złodzieju czapka karakułowa”. Bo dzisiejsi złodzieje i łapownicy zasiadają w wymoszczonych ławach Parlamentu Europejskiego i nie słyszałem, by komukolwiek-  kto kradł pieniądze walizkami - spadł z głowy przysłowiowy włos.
„Z celi do Brukseli” to nie tylko „nowa jakość” w polskim Parlamencie, lecz także „nowa jakość” Parlamentu Europejskiego, w którym już wkrótce przestępcy będę decydować o tym kogo wsadzić do więzienia za mowę nienawiści. Czystki, które przeprowadzał Stalin, by zrealizować widoczny już na horyzoncie postęp – to było krwawe preludium do wyrafinowanej polityki miłości, która wtargnęła do Parlamentu Europejskiego i do polskiego Parlamentu. Dziś wystarczy powołać sprawdzonych „killerów” do Trybunału Stanu, by wykończyć każdego – co z satysfakcją nie ukrywają w jeszcze publicznych mediach żołnierze Platformy Obywatelskiej. Bo fala czystek także i przez media przejdzie, by można było powiedzieć o „odnowionej” Polsce to samo, co mówiono o Rzeszy Niemieckiej w czasach Adolfa Hitlera: „Ein Volk, ein Reich, ein Führer”! Bo przecież celem neo- Führera jest pełna integracja z nową Rzeszą niemiecką…
Zanim jednak neo- Führer zaczął rządzić stało się jasne , że powszechna miłość w Polsce zapanuje dopiero wtedy, gdy każdego dopadnie „uśmiechnięta twarz opozycji”. Trzeba więc lojalnie przyznać, że Adolf Hitler nie był aż tak bezczelny, by przed objęciem władzy grozić swoim przeciwnikom, że ich wsadzi do więzienia i że zlikwiduje wszystko, co stworzyli poprzednicy! Wtedy Niemcy pogonili by Adolfa, choć już po objęciu przez niego władzy (także w wyniku wyborów!) – zdołali się tak otumanić, że do ostatnich chwil życia bronili swojego Führera! Polacy jednak znacznie różnią się od Niemców, gdyż większość z nich dała się otumanić zanim Führer objął władzę! Już dzisiaj słyszałem rozmowę starszych pań, zachwyconych występem neo-marszałka w „odnowionym” Sejmie. Te zmanipulowane, starsze panie, które zapewne wiele przeżyły za komuny i za czasów „wolnej” Polski zostały tak zaślepione, że nie dostrzegają kto w istocie za tym „przystojnym” Hołownią stoi… A przecież jest oczywiste, że za Hołownią stoi „stary komuch” towarzysz Włodzimierz Czarzasty i cała przeszłość – nigdy nie rozliczonej PZPR!  Stara komuna nie może się doczekać, kiedy wreszcie (po 18.latach) znów dorwie się do władzy – więc wysyła neo-marszałka do Prezydenta RP z pilnym ponagleniem. "Nowa jakość" nie może przecież czekać...
Źródło: niepoprawni.pl
Kabaret w sejmie trwa w najlepsze!? Tym razem helikopter nie przeleci nad Polską, ale jest szansa, że kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, i spadnie deszcz....!?
Tylko patrzeć jak Kidawa-Błońska zaplącze się we własnym cieniu!? A mnie się wydaje, że Tusk nie zdąży być premierem, i nie powalczy o fotel w Brukseli!? 
18 11 2023 Hołownia, komediant z tvn marszałkiem sejmu, toć to jaja.
Tak naprawdę, to możemy być wdzięczni partii proniemieckiej i jej furerowi, że na Marszałka wyznaczył Hołownie komediantowi z TVN, a nie np. Giertychowi czy Ryśkowi Petru, bo wiadomym jest, że tzw. demokratyczna opozycja, wszystko by klepnęła. Czy Tusk wyznaczył Hołownie, żeby go wzmocnić przeciwko Trzaskowskiemu przed wyborami prezydenckimi,  tego nie wiem, ale wydaje mi się, że jest szorstka przyjaźń pomiędzy Rafałem a Donaldem. Wyznaczenie kogoś na Marszałka kto nie ma nawet matury, ani do chwili nominacji nie był nawet wiejskim radnym, oznacza to, że albo nie mają kandydata, albo tę nominację należy traktować jako żart. Gdyby spojrzeć obiektywnie, na posłów z KO i PiS, to po jednej stronie mamy nauczycielkę nauczania początkowego, która ma aspiracje być min. finansów, ruską onucę, Kołodziejczaka, oraz wiele osób , u których forma znacznie przerasta treść. Jeżeli do tego dodamy, że partia proniemiecka i ci co z nią kolaborują, posunęła się do tego, że chce wskazywać PiS –owi ,kto ma być vice-marszałkiem Sejmu i Senatu. Patrząc na sejmowy cyrk, to można się przekonać, że cuda się zdarzają, bo nagle z neo- KRS-u ten organ stał się KRS-em, tylko dlatego, że znaleźli się w nim kandydaci byłej opozycji. Brakuje mi kilka nominacji, np. Kołodziejczak, na min rolnictwa, Jachira na min. kultury, Giertych na min sprawiedliwości, a Rysiek wiecie który, na min . gospodarki. Byłoby śmiesznie.
Źródło: niepoprawni.pl
Czas by powstał gabinet figur woskowych z członkami rządu Tuska!?
A teraz będą zarabiać w KRS posłowie z PO i koalicjantów!? Jeszcze nie tak dawno posłanka Gasiuk- Pohowicz, twierdziła, że KRS to jakiś fantom Ziobry i Kaczyńskiego, a dziś z uśmiechem na ustach przyjęła nominację do jej składu.
Wpierw niech Tusk powoła rząd, uzyska wotum zaufania, i wtedy zobaczymy ile jego rząd przetrwa!? No bo chętnych na stanowiska w rządzie jest dużo więcej jak miejsc, i trudno będzie zadowolić wszystkich!?
Dlaczego mnie wygrana Tuska nie cieszy!? No bo już raz miał władzę, zabrał pieniądze z OFE, wydłużył wiek emerytalny, co tym razem wymyśli!?

18 11 2023 Karpiński wyszedł z aresztu i zwołał konferencję. Czuje się "skrzywdzony". Bochenek: To skandal
Włodzimierz Karpiński, były minister w rządzie PO- PSL, na wniosek marszałka Sejmu Szymona Hołowni, opuścił areszt tymczasowy, gdzie przebywał jako podejrzany w aferze śmieciowej w stolicy. Po opuszczeniu więziennych murów, Karpiński pojawił się na konferencji prasowej, gdzie stwierdził, że "czuje się skrzywdzony" przez działania prokuratury. - Uwolnienie z aresztu p. Karpińskiego, który ma poważne zarzuty korupcyjne i objęcie przez niego mandatu europosła to wydatny symbol nowej koalicji - ocenia rzecznik PiS, Rafał Bochenek. Posłowie PiS: Skandal na skalę europejską. "Już wiemy, że likwidacja zamrażarki sejmowej, którą zapowiadał marszałek Hołownia będzie polegać na odmrażaniu starego układu i niezwłocznym procedowaniu spraw, które uchylają areszt kumplom Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego. Wstydu nie macie" –  podkreślił szef klubu parlamentarnego PiS, Mariusz Błaszczak, we wpisie na portalu X (Twitterze). Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Bochenek, we wpisie na Twitterze stwierdził, że uwolnienie Karpińskiego z aresztu "to wydatny symbol nowej koalicji". - To skandal na skalę europejską. Rękami Szymona Hołowni Tusk realizuje swoją politykę bezkarności wobec starych kumpli i odmrażania układu - ocenił Bochenek.
Obrońcy Włodzimierza Karpińskiego w wydanym oświadczeniu wskazali, że ich klient padł ofiarą "nadmiernego stosowania tymczasowego aresztowania". "Pan Włodzimierz Karpiński mierzy się z zarzutami, które są oparte na pomówieniu osoby, która chce uniknąć odpowiedzialności karnej za przestępstwo zagrożone karą do 25 lat pozbawienia wolności. Do tego rodzaju pomówień procesowych należy podchodzić z bardzo dużą ostrożnością, są one bowiem wynikiem kalkulacji interesu w postępowaniu karnym" – czytamy w przesłanym Polskiej Agencji Prasowej stanowisku.
Sam Karpiński, na konferencji prasowej zorganizowanej po jego wyjściu z aresztu, stwierdził, że "czuje się skrzywdzony przez prokuraturę i sposób działania, który spowodował takie długie przebywanie w areszcie". Prokuratura Krajowa w wydanym dzisiaj oświadczeniu wskazała, że "sądy różnych instancji przedłużając okres tymczasowego aresztowania Włodzimierza K. pozytywnie weryfikowały zgromadzony przez prokuraturę materiał dowodowy, za każdym razem uznając, że zachodzi duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanego mu przestępstwa korupcyjnego", a także "podzielały argumentację prokuratury w zakresie obawy matactwa procesowego".
"W związku z wydaniem przez Marszałka Sejmu RP postanowienia stwierdzającego objęcie przez Włodzimierza K. mandatu posła do Parlamentu Europejskiego, prokurator zmuszony był uchylić stosowany wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, pomimo, że zachodzą wielokrotnie potwierdzone przez sądy wskazane powyżej przesłanki procesowe, uzasadniające dalsze stosowanie tego środka zapobiegawczego. W ocenie prokuratury opuszczenie przez podejrzanego aresztu będzie miało negatywny wpływ na dalszy bieg postępowania" – napisała prokuratura.
Źródło: niezalezna.pl
Dobre to dostał 5 mln i jeszcze zgarnie za to wielomilionowe odszkodowanie!? A dlaczego to kolejny z listy nie mógł zostać europosłem, skoro ten ma postawione zarzuty!?
Jeśli władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?
Z forum: tera tylko Nowak wyjdzie.... to policzy odszkodowanie za zabraną kase z szafek kuchennych...
Wyszedł dzięki rotacyjnemu marszałkowi Szymonowi Krzywoustemu pierwszemu!!!
Załatwili Kamarinskiemu wolność i wniosek taki,czym więcej ukradniesz tym większym pokrzywdzonym będziesz.

18 11 2023 Harry Potter prezesem PANA – to skandal.

PANA to Państwowa Agencja Nadzoru Audytowego, powołana w 2019 roku. Potwierdziła się informacja, że Piotr Patkowski został niespodziewanie prezesem PANA w miejsce Marcina Obronieckiego. „Harry Potter”, „drugi Misiewicz”, „złote dziecko PiS”, „wschodząca gwiazda rządu” – to tylko łagodniejsze z określeń kierowanych od samego początku pod adresem tego nominata. Piotr Patkowski – to jeden tych, który odpowiadał za opracowanie  i wdrożenie „Polskiego Bezładu”, który okazał się totalną klapą. Teraz, nie sprawdziwszy się w tym co dotąd robił w Ministerstwie Finansów, został rzucony na inny, jeszcze ważniejszy odcinek i przez najbliższe 4 lata ma zajmować się, czyli kierować Państwową Agencją Nadzoru Audytowego, pracą biegłych rewidentów i funkcjonowaniem/nadzorowaniem całości spraw związanych z rewizją finansową. Nie ma w tym kierunku ani przygotowania teoretycznego, ani tym bardziej praktycznego, co łatwo sprawdzić w oficjalnych źródłach, bo to przecież wiceminister! W związku z tym, że nominacja ta oznacza kolejny krok w kierunku deprecjonowania zawodu, apeluję do wszystkich biegłych o to, by wspólnie podjąć działania, aby nominacji tej kategorycznie się sprzeciwić. Rewizja Finansowa, zawód biegłego rewidenta oraz zadania jakie stoją przed nami do wykonania to zbyt poważne sprawy, aby całością tych zagadnień kierował i nadzorował nominat odchodzącego rządu, ale przede wszystkim całkowity dyletant w sprawach, którymi ma zarządzać! Toż to kpina z naszego zawodu! Są dwie instytucje, które mają uprawnienia kontrolne w zakresie obrotu gospodarczego i wydatkowania pieniędzy – to Najwyższa Izba Kontroli oraz biegli rewidenci zrzeszeni w izbie zawodowej. Przypomnijmy – obie te instytucje zostały przejęte przez „podłą zmianę”. Kontrolę nad NIK miał zapewnić Marian Banaś, który postawił się władzy okoniem, więc niekorzystne dla władzy raporty NIK są całkowicie ignorowane. Natomiast w 2019 r. powołano agencję PANA, zlikwidowano samorząd zawodowy a biegłych poddano zwiększonym rygorom kontrolnym co sprawia, że jeśli ktoś kontroluje spółkę powiązaną z władzą, musi mieć się na baczności. 
Jako biegli rewidenci, wobec których wymagania merytoryczno- administracyjne oraz nakładane kary ciągle rosną, musimy sprzeciwić się temu, aby sprawami rewizji finansowej kierował ktoś, kto nie ma ani wykształcenia, ani doświadczenia w dziedzinie, którą ma się, rzekomo poważnie, zajmować. Nominacja owego dyletanta stwarza powód do tego, aby  całą tę, na poły prywatną, organizację tj. PANA, rozwiązać a w Ministerstwie Finansów przywrócić Departament Rachunkowości i Rewizji Finansowej, zlikwidowany w 2019 roku w ramach kolejnego etapu „dobrej zmiany” i wyrzucić do kosza wszelkie zmiany wprowadzone od tego roku. 
Źródło: wpunkt.online
Nie śmiejcie się z Harry Pottera no bo on zna tabliczkę mnożenia. I potrafi policzyć do ponad 100, w przeciwieństwie do Matołusza, dla którego liczby powyżej 10 to już liczby urojone!?
Z archiwum: No to mamy nowe TOP3 pisowskich idiotyzmów:
Sakiewicz: „Możemy sobie pozwolić na zadłużenie. Wpompujemy je w gospodarkę, w kieszenie ludzi.”
Sasin: „Możliwości budżetu są nieograniczone w ramach środków, którymi dysponujemy.”
Patkowski: Musieliśmy ponieść wysokie koszty pandemii, by nie ponosili ich Polacy. Piotruś Pan z Akademii Pana Keynesa podobno gdzieś nawet powiedział, że należy znieść konstytucyjny limit zadłużenia... Srogie piguły tam w ministerstwie biorą.


18 11 2023 Jacek Sasin wypłaca dodatki za realizację KPO. Poseł KO pokazał ulotkę.
Jacek Sasin wypłacił 18 pracownikom dodatki za realizację KPO. Pytaliśmy, na czym polega ta realizacja KPO, skoro minister Sasin nawet nie wystąpił o te środki. Jedynym dokumentem, na który trafiliśmy, jest ulotka — powiedział na konferencji prasowej Michał Szczerba. Michał Szczerba oraz Dariusz Joński przekazali, że ogólna kwota przyznanych "dodatków zadaniowych" to 58 tys. 166 zł. Do tej pory posłowie nie otrzymali dokładnego podziału tych środków. - To jest kuriozum. Ministerstwa wypłacają publiczne pieniądze za rzeczy, których nie realizują — powiedział Dariusz Joński. — To jest dla nas nie do przyjęcia — dodał.
— Zostaliśmy też wprowadzeni w błąd, gdy tu ostatnio byliśmy, ponieważ informowano nas, że żadnych dodatków nie wypłacano — mówił Joński. Na początku listopada Michał Szczerba informował o wcześniej przeprowadzonej kontroli poselskiej w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Poseł przekazał wtedy informacje na temat nieprawidłowości w resorcie podległym Jackowi Sasinowi. — Odkryliśmy 20 ekspertów, czyli takich utajnionych doradców, pochowanych gdzieś w biurach ministra. Wśród nich znaleźliśmy Kazimierza Kujdę (...). Nikt go tam raczej nie spotyka, chociaż pracuje w takim newralgicznym wydziale ds. wniosków osobowych — czyli zajmuje się obsadzaniem funkcjonariuszami PiS-u rad nadzorczych spółek skarbu państwa — powiedział polityk.
Jacek Sasin na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia podał prawdopodobną przyczynę porażki Prawa i Sprawiedliwości w niedawnych wyborach parlamentarnych. Według polityka kluczowym wydarzeniem był wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji sprzed trzech lat. — Można powiedzieć, że z jednej strony satysfakcja, bo udało się właściwie utrzymać liczbę wyborców po bardzo trudnym okresie, bo ta kadencja była kryzysowa. Niestety procentowo wygląda to nieco inaczej, więc to przełożenie na parlament jest nieco inne — komentował wynik PiS-u w wyborach Jacek Sasin na antenie radiowej Trójki.
Źródło: onet.pl
Z archiwum: Towarzyszu Joński, a wy to kim jesteście!? Za grosz wstydu nie macie, to przynajmniej nie odzywajcie się!? A jak tam żonie kiełbasa, szynka smakowała!? Żona posła Jońskiego oskarżona o łapownictwo! Połakomiła się na szynkę i kiełbasę? Jest oskarżona o przyjęcie jako łapówek czterech koszy z kiełbasą, szynką i innymi wędlinami wartych w sumie około 570 zł, a także poświadczenie nieprawdy i podrabianie dokumentów. Małgorzacie E.-J. grozi do 8 lat więzienia – mówi Józef Mizerski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, która zakończyła już śledztwo w sprawie sprzeniewierzenia około 3,5 mln zł z unijnego programu SAPARD. 
16 11 2023 Zasada Geremka.
Byt określa świadomość. Te słowa starego Marksa wydają się być ponadczasowe. Stare polskie przysłowie ujmuje to o wiele prościej – punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (…..) posłanka Gasiuk-Pohowicz. W poprzedniej kadencji twierdząca z mównicy sejmowej, że KRS to jakiś fantom Ziobry i Kaczyńskiego, w tej zaś z uśmiechem na ustach przyjęła nominację do jej składu......
Ale wróćmy do Myszki Agresorki, jak ongiś nazwała ją prof. Krystyna Pawłowicz. Już za chwilę za udział w posiedzeniach KRS będzie odbierała całkiem konkretne pieniądze (.....) będzie to 1.401,- PLN. Dziennie!.......
Pewnie też zostaną powołane jakieś komisje, mające wyjaśniać wszelkie afery, a w których główną rolę odgrywać będzie Giertych. Co prawda aż do końca kadencji nic nie wykażą, ale, jak śpiewał dekady temu pewien krakowski zespół: ...nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go!......
Aż prosi się, by przypomnieć stare kibicowskie hasło: Donald Ma Tole!
Pomyślcie chociaż przez chwilę jaka byłaby dziś Polska bez Kaczyńskich, Tusków, Geremków, Lewandowskich, Bieleckich.....!?
Więcej na podstronie Aktualności


16 11 2023 Sejmowe gęby.
Jak tu nie chwalić Tuska? Tusk przybrał pozę "wujka dobra rada" i cichutko sobie siedzi w pierwszym rządzie - a hołota niech się pieni za niego (…..) Główną gębą tych zadym będzie oczywiście Marszałek Hołownia. I tak się skończy jego sen o prezydenturze, a Trzeciej Drogi o kolejnym dobrym wyniku wyborczym.......
Jak to się skończy? Jeśli ten Sejm przetrwa do unijnych wyborów, to Donald znów odfrunie na intratną fuchę do Brukseli z krótkim przesłaniem: Po mnie choćby potop.... ujmę to delikatnie. Nie od dziś wiadomo, że dla Tuska zasiadanie w polskim Sejmie to męka.......
Kabaret w sejmie trwa w najlepsze!? Tym razem helikopter nie przeleci nad Polską, ale jest szansa, że kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, i spadnie deszcz....!?
Więcej na podstronie Aktualności
16 11 2023 Wysłannik żądnej władzy kliki u prezydenta…
Dziś w orędziu rotacyjnego marszałka usłyszymy tysiąc pięknych słów o demokracji, o przywróceniu ładu konstytucyjnego i o nowej jakości, jaką wprowadzi uchwałami do polskiego Parlamentu była totalna opozycja. „Trzeba kłamać a stare kłamstwo przykrywać nowym” – zalecał tow. Marek Belka, którego zaleceniom można ufać, gdyż od 1976 roku wiernie służył komunistycznej partii. I tej zasady trzyma się nowo-powołany na dwa lata marszałek, którego potem zastąpić ma „stary komuch” z PZPR tow. Włodzimierz Czarzasty. W tym przypadku nowego kłamczucha zastąpi stary łgarz...
„Nowa jakość” opanowała Parlament RP już w pierwszym dniu marszałkowania Hołowni i Kidawy-Błońskiej. Prawo i Sprawiedliwość, które otrzymało najwięcej głosów w wyborach – pokonując nie tylko Koalicję Obywatelską, lecz także Polskę 2050, Lewicę i Konfederację – jako jedyna partia w nie będzie miała wicemarszałków w Parlamencie RP a także – jej kandydaci do KRS nie uzyskali wymaganej większości w głosowaniu! Co ciekawe – tak jak totalna opozycja nie była w stanie stworzyć koalicji przed wyborami – tak ją natychmiast stworzyła po przegranych wyborach i to przez wszystkie opozycyjne partie. Stworzyli tę koalicję wespół z Konfederacją, której przedstawiciela wybrano na funkcję wice- marszałka! I to takiego przedstawiciela, który nie zhańbił się żadną pracą. Bosak już pierwszego dnia w Sejmie - za dodatkową kasę wicemarszałka opylił Konfederację tym, których Konfederacja obiecała obalić!
Koalicję przegranych połączyła bowiem żądza pieniądza i władzy i to władzy totalnej, co potwierdzają wszystkie wybory dokonane w pierwszym dniu urzędowania rotacyjnych „drugich” i „trzecich” osób w Państwie… 
Czy wyobrażacie sobie sytuację, gdy bokserowi wagi ciężkiej nikt nie był w stanie wystawić godnego przeciwnika, gdyż wygrywał on wszystko w poprzednich turniejach? Otóż w ostatnim turnieju ten bokser pokonał wszystkich czterech przeciwników, więc przegrani dogadali się i w czwórkę zafundowali mu po turnieju mordobicie!
Taki jest dzisiaj Parlament RP, w którym tryumf święcą ci, co nie zdołali stworzyć koalicji przed wyborami – lecz połączyło ich koryto, rotacyjne stanowiska i zemsta nad przeciwnikiem, którego żadna partia nie pokonała w pojedynkę! Dla kliki przegranych – nagle „neo- KRS” stał się ostoją praworządności, zaś najbardziej ujadająca na „neo- KRS” posłanka Pihowicz – członkiem KRS-u! To co nie było do pomyślenia za „reżimu PIS-u” – na naszych oczach już pierwszego dnia działania tego neo- Parlamentu zobaczyliśmy na własne oczy. Neo- marszałek tak się zachwycił głosowaniami, że już dzisiaj biegnie do Prezydenta, by go przekonać do natychmiastowego przekazania władzy klice przegranych partii! A jakie to ważne zadania do natychmiastowego wykonania mają bandziory, których łączy tylko żądza władzy i pieniądza ? Jaka ważna zemsta totalnej opozycji musi być natychmiast wykonana i to rękami rotacyjnego marszałka, którego klika bandziorów wysłała do Prezydenta przed wygłoszeniem "historycznego" orędzia? Szymek będzie pouczać Prezydenta, czy może go straszyć Trybunałem? Nie raz i nie dwa zapłaczemy nad chamsko łamaną praworządnością i Konstytucją, nad którą krokodyle łzy wylewał kiedyś Szymon Hołownia…
Źródło: niepoprawni.pl
Nie do wiary PiS stracił władzę w sejmie, to nie wróży nic dobrego!? Dlaczego nadal widzę kaznodzieję Hołownię w ramionach Kaczyńskiego!?
Hołownia naprawdę ma talent, tylko czy naród naciśnie Złoty Przycisk!? Być może będzie to tylko ktoś z Wielkiej Trójki Agnieszka, Małgorzata, Augustin!? Ale to nie gwarantuje wygrania Wielkiego Finału ! 
16 11 2023 Gorący początek nowej kadencji Sejmu. "Kaczyński utracił kontakt z rzeczywistością".
To, co robią dziś Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro, to niezdolność do pogodzenia się z tym, że władzę trzeba oddać. To niestety najsmutniejszy obrazek, który przebija się po pierwszych dniach Sejmu nowej kadencji — ocenia prof. Radosław Markowski. Politolog jest zdania, że lider PiS "utracił kontakt z rzeczywistością". — Potwierdza to, co obserwuję od ośmiu lat, czyli tę jego niezdolność do rozumienia i do słuchu społecznego. To jest wręcz dojmujące — ocenia politolog. — Jeżeli jeszcze parę dni temu mógł mieć wątpliwość, czy jest tam jakaś koalicja, to po poniedziałkowych pierwszych głosowaniach na wicemarszałków i marszałka tej wątpliwości już mieć nie powinien. Ten cyrk, który w następnych tygodniach będzie odgrywał Mateusz Morawiecki, będzie się dział za publiczne pieniądze — uważa ekspert. To właśnie premierowi Morawieckiemu, zgodnie z tradycją, Duda powierzył misję utworzenia nowego rządu. Lider PiS w poniedziałek na korytarzu sejmowym stwierdził, że Donald Tusk "zachowywał się jak ostatni lump", zarzucił politykom PO "niebywałe chamstwo", a także określił jego partię "partią niemiecką".
Jeśli chodzi o prezesa Kaczyńskiego, to przepraszam, ale już nie można się o nim inaczej wypowiadać, niż "zagubiony w rzeczywistości starzec z Żoliborza, który próbuje widzieć rzeczy, których nie ma" — ocenia nasz rozmówca. Z kolei największe emocje podczas drugiego dnia posiedzenia Sejmu nowej kadencji wywołało niespodziewane wystąpienie ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro wszedł na mównicę zaraz po tym, gdy przedstawiane były sylwetki kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa i stwierdził, że "to Trybunał Konstytucyjny decyduje o tym, czy ustawa jest zgodna z konstytucją, a nie Borys Budka". — Przestrzegam, po nocy jest dzień, przyjdzie czas, że wy też znajdziecie się w ławach opozycji, a wtedy będziecie rozliczani również za łamanie konstytucji — stwierdził.
Jeśli chodzi o ministra Zbigniewa Ziobro, to na pewno jest jednym z głównych kandydatów, żeby w przyzwoitej demokracji stanąć przed sądami. Choćby za przekręt związany z Funduszem Solidarności. To jest moralnie tak naganne, tak obrzydliwe, że na pewno czeka na rozstrzygnięcie — uważa politolog.
Źródło: onet.pl
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków, Morawieckich..... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne.
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego teczki ma i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony.

16 11 2023 Włodzimierz Karpiński opuści areszt?
Postanowienie marszałka Sejmu o obsadzeniu mandatu europosła przez Włodzimierza Karpińskiego zostało podpisane - przekazał Szymon Hołownia. Parafowanie dokumentu oznacza, że były minister skarbu podejrzany w aferze śmieciowej w Warszawie będzie mógł opuścić areszt. Uzyska immunitet. "To nie jest żadna polityka. To trzeba zrobić" - tak sprawę skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Z kancelarii wyszły pisma i do pełnomocników pana Karpińskiego i do jeszcze dwóch posłów, że przysługuje im pierwszeństwo w objęciu mandatu parlamentarnego. Dopiero od tego momentu, kiedy to pismo do nich dotrze i się z nim zapoznają, mogą wyrażać swoją opinię i chęć przyjęcia tego mandatu lub jego odrzucenia. (...). Wczoraj te dokumenty ode mnie z sekretariatu wyszły" - tłumaczył w środę w Sejmie Szymon Hołownia. Z informacji, które uzyskał reporter RMF FM wynikało, że do Kancelarii Sejmu trafił komplet dokumentów pozwalających na wydanie postanowienia. 
We wtorek marszałek Sejmu Szymon Hołownia - jak przekazali jego urzędnicy - zrobił to, czego nie zrobiła jego poprzedniczka Elżbieta Witek. Wysłał pismo o możliwości objęcia mandatu europosła na adres kancelarii reprezentującej Włodzimierza Karpińskiego. Michał Królikowski twierdzi, że zarzuty postawione jego klientowi mają słabe podstawy. Dodatkowo uważa, że nie ma powodów stosowania wobec niego aresztu. Jak dodał - na 260 dni spędzonych przez Karpińskiego w areszcie, prokuratura na przesłuchanie go poświęciła dotąd 8 godzin. Zarzuty postawiono o bardzo ubogi materiał dowodowy. Areszt w Polsce stosowany jest przez sądy bardzo łatwo. I jest on długotrwały. Objęcie mandatu powoduje, że Włodzimierz Karpiński będzie mógł uczestniczyć w postępowaniu przygotowawczym z wolnej stopy. To postępowanie będzie trwało dalej. Objęcie mandatu go nie blokuje. Będzie mógł uczestniczyć w tym postępowaniu korzystając z domniemania niewinności. Bez jego izolacji - tłumaczył Michał Królikowski w rozmowie z reporterem RMF FM.  Na pytanie naszego dziennikarza, czy to nie jest ucieczka w immunitet, mecenas Królikowski odpowiada: to jest wolność, którą tą drogą może uzyskać. 
Źródło: rmf24.pl
Według śledczych od sierpnia 2020 do stycznia bieżącego roku istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów ze stolicy. "Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B." - informowała Prokuratura Krajowa. "W wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 roku spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych" - podawała PK.
Usłyszał zarzuty przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Został tymczasowo aresztowany. Nie przyznaje się do winy.
Jeśli władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? Żyję w świecie, w którym bycie przyzwoitym człowiekiem jest, niedoceniane, a bycie szują jest nagradzane. 
Dziś kto nie kradnie ten nie żyje, a wegetuje!? Łapówka (łac. lepus lapus kleista dłoń) – forma płatności (często za przedmioty, usługi bezpłatne). Od 1989 r. dopuszczona przez prawo jako dopłata do pensji urzędników, lekarzy, policjantów, strażników miejskich....zgodnie z obowiązującymi przywilejami zwanymi też statutami przyznanymi niewielkiej grupie społecznej zwanej „wybrańcami narodu”.
14 11 2023 Z celi do Brukseli, pierwszy sukces PO.
Czyli spod kurateli prokuratora do sejmowego wora. Kiedyś śpiewali : Giertych do wora, wór do jeziora. Teraz człowiek oskarżony o sprzeniewierzenie ponad 70 mln zł, aby „nie wpaść w ręce” prokuratora, najpierw zemdlał, później pogalopował do Włoch i tam czekał niby szczur w dziurze, na okazję. Okazja się nadarzyła, partia proniemiecka, zbiera wszystkie antypolskie „śmiecie”, do PE partia proniemiecka asygnowała ludzi Moskwy, czyli Cimoszewicza, Belkę, Millera, czy teraz Giertycha. Giertych używając semantyki  karcianej  w tym wypadku pokerowej, bardzo pasował do „karety” Nowak, Gawłowski, Karpiński, Baniak. Podobnie jak PE, który jest schronieniem dla łapówkarzy, Kaili  czy Cozzolino, tak polski Sejm i Senat są ostoją, dla, różnego rodzaju łapówkarzy i tych co robią przekręty różnych Grodzkich, Gawłowskich, Kwiatkowskich, Giertych, itp. Te szczury, chowają się przed prokuratorem, a czy są winni powinien rozstrzygnąć niezależny sąd, ale to są miękkie faje, niezdolne stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. Na marszałka Sejmu został powołany Hołownia, wkrótce może okazać się , że Sejm nie będzie poważnym ciałem ustawodawczym, a miejscem kabaretu, w którym Hołownia występując w TVN miał doświadczenie. Ruszył Sejm , który raczej będzie cyrkiem, ale cóż jak suweren wybrał, tak suweren będzie miał.
Źródło: niepoprawni.pl
Osoba która świadomie łamie prawo, nie powinna zostać posłem!? No tak tylko Giertych to nie osoba, a koń!?

14 11 2023 PiS bez wicemarszałków w Sejmie i Senacie. Fogiel: Takie rzeczy w demokracjach są niesłychane.
- Widać, że to nie jest wypadek przy pracy, tylko realizacja zaplanowanej strategii. Takie rzeczy w demokracjach są niesłychane. Nie mówimy chyba o demokracji, tylko demokraturze, jeśli w ten sposób chce się ugrupowanie, które uzyskało najwięcej głosów Polaków pozbawiać możliwości wpływania na pracę Sejmu - powiedział Radosław Fogiel w programie #Jedziemy. Na pytanie, czy PiS planuje podejmować rozmowy z większością i zaproponować kogoś innego na stanowisko wicemarszałka Sejmu, odparł, że "większość parlamentarna nie jest od tego, żeby wybierać największemu klubowi w Sejmie, kto ma pełnić funkcję wicemarszałka - to autonomiczna decyzja każdego klubu". Przypomniał, że jego klub nigdy "nie dyktował PSL, Lewicy czy PO kogo ma zgłosić na wicemarszałka". Widać, że wicemarszałka mogą mieć wszyscy łącznie z najmniejszym klubem Konfederacji. Widzieliśmy te zdjęcia z Sali Sejmowej pana Mentzena, pana Bosaka konferujących z liderami PO. Widzimy, kto jest cierniem w oku PO i jej przystawek, a kto jest antysystemowy tylko z nazwy. Wywracanie stolika skończyło się tak, że przedstawiciel Konfederacji do stolika się dosiadł" – ocenił.
Przypomniał też, że PiS "rozmawiało ze wszystkimi klubami o poparciu marszałek Witek - nasze glosowanie w momencie wyboru Krzysztofa Bosaka mówi samo za siebie, my poparliśmy kandydata Konfederacji. Nie wszyscy posłowie Konfederacji poparli naszą kandydatkę - to też o czymś świadczy". "To nie jest dobry prognostyk, bo to pokazuje, że dla części posłów Konfederacji bardziej naturalnym jest współpraca z Donaldem Tuskiem niż współpraca ze środowiskami prawicowymi, z ugrupowaniem, które ma na sztandarach i w swoim programie obronę polskiej suwerenności. Jak widać, łatwiej im się dogadywać z PO. Myślę, że wielu wyborców, którzy głosowali na Konfederację, zadaje sobie pytanie, czy głosowali na kolejną emanację PO"
– wskazał. W poniedziałkowych głosowaniach w parlamencie opozycja zdobyła przewagę zdobywając wszystkie kluczowe stanowiska zarówno w izbie niższej jak i wyższej.  Prawo i Sprawiedliwość pomimo zgłoszenia Elżbiety Witek do prezydium Sejmu  i Marka Pęka do prezydium Senatu, nie uzyskało poparcia w głosowaniach na marszałka i wicemarszałka dla żadnej z tych osób. Po zakończeniu pierwszego dnia obrad rozgoryczony prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia jest gotowa na brak wicemarszałka i nie zgłosi nowego kandydata.
Źródło: niezalezna.pl, wpunkt.online
No, a jak kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, to Morawiecki stworzy rząd!?
Nie do wiary PiS stracił władzę w sejmie, i senacie a to nie wróży nic dobrego!? Dlaczego nadal widzę kaznodzieję Hołownię w ramionach Kaczyńskiego!?
Tym razem helikopter nie przeleci nad Polską, ale jest szansa, że kaznodzieja Hołownia naciśnie Złoty Przycisk, i spadnie deszcz....!?
Z forum: Jeżeli wicemarszałków wybiera się w drodze głosowania jak można mieć pretensje do tych co głosowali ? Przez osiem lat za bardzo się przyzwyczaili , że musi być tak jak oni chcą ! PiS ma szansę na wicemarszałka i może wystawić inną kandydaturę ale nie chcę. Nie to nie. Koniec kropka.
Elżbieta Witek traci stanowisko drugiej osoby w państwie. Wraz z nim przywileje. Po pierwsze wysoką pensję. Bez dodatku za wysługę lat wynagrodzenie marszałka to 20,5 tys. zł, co oznacza, że wynosi tyle, co pensja premiera – pisze dziennik "Fakt". Ile faktycznie zarabiała Witek? Z oświadczenia majątkowego, przeciętna miesięczna pensja Elżbiety Witek w tym roku wynosiła 23,4 tys. zł.
Źródło: money.pl
Za to wyłączanie mikrofonów i nie dopuszczanie do głosu powinna siedzieć razem z tym starym narkomanem Terleckim. Niech nie robią z siebie ofiar bo przez takie osoby i ich aroganckie zachowania PiS nie jest i nie będzie już partią rządzącą. Zachowywała się jak baba z recepcji w przychodni w małej miejscowości.

14 11 2023 Leszek Balcerowicz o Polsce marzeń. "To się stało po raz pierwszy od 1989 r.".
- Marzy mi się, ale nie tylko mi, bo ważna jest opinia publiczna, gospodarka, która jest stabilna - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Leszek Balcerowicz, przewodniczący Rady FOR, były wicepremier, minister finansów. - Inflacja nie może być wyższa niż przeciętna. Przypomnę, że nasz cel inflacyjny to jest 2,5-3 proc. Polska ciągle goni Zachód i poziom życia, który tam jest. Porównujemy się do Niemiec, ale nie wolno nam na tym poprzestać. Stabilne finanse to jest podstawa, ale nie kosztem podatków, które i tak wzrosły, ale kosztem redukcji wydatków, a tam jest co ciąć. Polska po raz pierwszy po 1989 r. nadgania stracony czas. Weszli do Europy z ogromnym zapóźnieniem i teraz podwoiliśmy swoją pozycję. Chodzi o to, by to dokończyć. To wszystko wymaga wolności gospodarczej w ramach samorządności i stabilny budżet. I to jest odpowiedzialność opozycji. Sam zwiększam nacisk opinii publicznej swoją obecnością w mediach publicznych - zaznaczył Balcerowicz.
Źródło: money.pl
Przypomnieć należy, że plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, i wraz z innymi towarzyszami za czapkę ulęgałek sprzedali majątek narodowy gromadzony przez pokolenia.
Balcerowicz wprowadzający nowe zasady wolnego rynku oddawał całe gałęzie przemysłu w ręce Niemców głosząc, że należy im oddać wszystko za darmo, bo oni Niemcy nauczą nas gospodarzyć... nauczyli Polaków niewolnictwa...
Balcerowiczowi wszelkiej maści cwaniacy, spekulanci, hochsztaplerzy z całego świata. powinni w dowód wdzięczności wznieść pomnik o wysokości Wieży Eiffla i to ze szczerego złota. Koszt budowy takiego pomnika, byłby niewielkim ułamkiem tego co w Polsce zarobili. Przywozili oni do Polski wagony dolarów, by kilkanaście miesięcy później wywieźć dwa i pół raza tyle (prawie 250%).
Z forum: Oddano majątek narodowy, wypracowany rękami Polskich robotników za bezcen (tak właśnie wygląda/ł IV rozbiór Polski ) a przy okrągłym stole podzielony grupy wpływów w każdej dziedzinie. Dlatego system jaki nam fundują od dziesięcioleci ma wpoić do głów iż ta kasta nieusuwalnych jest najważniejsza i wraz z rodzinami poresortowymi w którymś tam pokoleniu mogą robić w tej krainie geograficznej, dumnie zwanej Polską wszystko. Tak trudno to zrozumieć czy też lepiej lecieć na igrzyska śmiechu potocznie zwanymi wyborami z myślą że coś się zmieni. A i owszem zmienią ale garnitury na nowe do nowego "rozdania" (w starych nie wypada tam iść) w sejmie i senacie. Cóż strzyżenie owiec trwa i jak to się skończy dowiemy się szybciej niż myślimy. Zdrowia życzę. 
12 11 2023 Sensacyjne doniesienia o nowej pracy Obajtka. "Doświadczenie ma".
Według informatora serwisu Wyborcza.biz, Daniel Obajtek jest na giełdzie nazwisk do obsadzenia wolnego miejsca w zarządzie Narodowego Banku Polskiego. Kiedy opozycja przejmie rządy, prezes Orlenu ma być jedną z pierwszych osób do zwolnienia. Sam prezes Orlenu zdementował te informacje. Czy ewentualne przejście Daniela Obajtka do NBP to realny scenariusz? - To są polityczne decyzje i ciężko mi się do nich odnieść - powiedział w programie "Newsroom" WP Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. - Mogę jedynie powiedzieć, że pan prezes Obajtek ma pewne doświadczenia w walce z inflacją, biorąc po uwagę to, co zrobił z cenami paliw na przełomie sierpnia i września oraz w październiku. Można zatem uznać, że pewne kwalifikacje ma, żeby być członkiem zarządu NBP. Ja oczywiście żartuję. Prawda jest taka, że to nie jest właściwa droga i pozycja dla kogoś takiego jak Daniel Obajtek. Na pierwszy rzut oka po wyborach nie widać zmian w NBP, nadal mamy „stary” rząd, który jeszcze działa. Na zmiany jeszcze za wcześniej. Myślę, że należy się ich spodziewać w NBP już bardziej w przyszłym roku - ocenia Kotecki.
Źródło: money.pl
Obajtek papieżem Polskiego Kościoła Narodowego Orlen!? Jako papież będzie wyjęty spod prawa świeckiego!?
Obajtek ma coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować. Potrafi w tym samym czasie zarobić 7 tys., wydać 14 tys., i odłożyć 28 tys., złotych!?
Obajtek czyni cuda, ma to po mamusi, która pracując jako krawcowa, w kilka lat odłożyła 800 tys. złotych!?
Gangsterzy i filantropi. Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski.

12 11 2023 Jarosław Kaczyński nie będzie już prezesem? Oto z czego będzie żył na "emeryturze".
Jarosław Kaczyński kiedyś powiedział, że chce być "emerytowanym zbawcą narodu". Teraz rozważa na temat swojej emerytury jako prezesa partii. Jak to odbije się na jego finansach – i na jego stylu życia? Sprawdzamy. W rozmowie z PAP Jarosław Kaczyński został zapytany o to, czy odda wkrótce stery w swojej partii. "Nie ma sensu podejmować dyskusji w tych sprawach. Moja kadencja jako prezesa PiS upływa w 2024 r., jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Nastąpi wtedy wybór nowego szefa partii. Jeżeli nie będzie nadzwyczajnych wydarzeń, to tak zostanie to przeprowadzone. Kongres PiS zadecyduje, kto ma być nowym szefem. Sądzę, że nie może być to ktoś z krótkim stażem w naszej partii. Musi być to ktoś młodszy ode mnie o pokolenie, sprawdzony w ogniu i lodowatej wodzie. U nas tacy ludzie są" – odpowiedział Jarosław Kaczyński. Można więc to odczytać jako zapowiedź partyjnej emerytury prezesa. Choć też Kaczyński wielokrotnie rozważał taki ruch i nie każdy w partii bierze to na poważnie. Załóżmy jednak, że po 2024 r. Jarosław Kaczyński już nie jest prezesem PiS. Jak odbija się to na jego finansach i na jego stylu życia?
Na pierwszy rzut oka – nie odbija się właściwie w ogóle. Jarosław Kaczyński może nie będzie już prezesem, ale ciągle będzie przecież posłem. Dopiero co został wybrany na kolejną kadencję. Poza tym polityk jest już emerytem w rozumieniu "zusowskim", a nie "partyjnym". W bieżącym roku, jak wynika z najnowszego oświadczenia, Jarosław Kaczyński pobrał już 74 tys. zł z tego tytułu. Do tego zarobił już ok. 100 tys. zł z tytułu pracy w parlamencie (71 tys. zł stanowiło uposażenie, 30 tys. zł diety). O czym wielu zapomina, prezes jest obecnie ciągle wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego. Z tego tytułu zarobił w tym roku niecałe 50 tys. zł. W nowym rządzie już oczywiście szef PiS zasiadać nie będzie, więc zarobki będzie miał dużo szczuplejsze. Ciągle jednak pozostanie majętnym człowiekiem. Ma ok. 283 tys. zł oszczędności i jest współwłaścicielem domu o powierzchni 150 m kw. Prezes spłaca też kredyt w SKOK-ach. Saldo na koniec sierpnia wynosiło ok. 61 tys. zł.
Jak będzie żył prezes na "emeryturze"? Jak wynika więc z oświadczenia, prezes Kaczyński nie zarabia niczego z samego tytułu szefowania partii. Brak zarobków nie oznacza jednak, że nie czerpie z tego tytułu korzyści. Prezes poruszał się partyjną limuzyną, częściowo PiS opłaca też ochronę polityka. Powszechnie uważa się, że obecnie partia organizuje Jarosławowi Kaczyńskiemu dużą część życia. Nie jest tajemnicą, że polityk spędza bardzo dużo czasu w biurze na Nowogrodzkiej. Co będzie po przejściu na "partyjną" emeryturę? Trudno powiedzieć, ale niewykluczone, że partia ciągle będzie płaciła za transport i ochronę polityka. Jarosław Kaczyński prawa jazdy nie ma, a jest mocno kontrowersyjną postacią. To się nie zmieni nawet na jego partyjnej "emeryturze", będzie więc potrzebował ochrony. Wydaje się zatem, że partia będzie musiała te koszty wziąć na własne barki. Nowy prezes PiS – ktokolwiek nim będzie – raczej na pewno się zgodzi na takie wydatki. Można powiedzieć, że Jarosław Kaczyński długo przygotowywał się do tej roli. Już w 1994 r. mówił legendarnej dziennikarce Teresie Torańskiej, że marzy mu się rola "emerytowanego zbawcy narodu".
Źródło: businessinsider.com.pl
Kaczyński na emeryturę to jeszcze za wcześnie, jeszcze nie tak dawno był taki chory, a dziś maraton jest w stanie wygrać, cud zaprawdę wam powiadam!?
A ja mam takie pytanie do Kaczyńskiego: Co panu ta Polska takiego zrobiła, że tak ją nienawidzisz!?

12 11 2023 Kolejne skargi na fotowoltaikę. "To sporo straconych pieniędzy".
"To sporo straconych pieniędzy i wyrzeczeń" - pisze w wiadomości nadesłanej money.pl pan Zbigniew, skarżąc się na praktyki spółki PGE stosowane wobec klientów korzystających z fotowoltaiki. Firma odpiera zarzuty, jednak niezadowolenie prosumentów rośnie. To nie pierwszy tego typu przypadek. "To druga już moja skarga dotycząca metod stosowanych przez PGE w stosunku do swoich klientów w celu nieuznawania reklamacji dotyczących nieprawidłowości w ustawieniach parametrów sieci przesyłowej" - pisze pan Zbigniew w swojej reklamacji do oddziału PGE w Skarżysku-Kamiennej. W piśmie z reklamacją, którą udostępnił nam pan Zbigniew, czytamy, że praktyki stosowane przez dostawcę energii "skutkują częstymi wyłączeniami falowników (urządzeń pozwalających na zmianę prądu stałego w prąd zmienny - przyp. red.) z uwagi na występujące w dni słoneczne w godzinach 9-16 przepięcia powyżej górnej granicy 253 V".
"Z tytułu tych występujących krótkich przepięć, będących winą przestarzałej i zaniedbanej sieci przesyłowej, ponoszę określone straty" - podkreśla pan Zbigniew. Przypadki przepięć, mogących skutkować zniszczeniem instalacji, jak zaznacza nasz rozmówca, nasiliły się na początku września, prawdopodobnie po podłączeniu nowego prosumenta. "Nawet mało rozgarnięty instalator z PGE powinien wiedzieć i zdawać sobie sprawę, że w takim przypadku występuje konieczność obniżenia napięcia wyjściowego" - komentuje pan Zbigniew w piśmie. "Pisałem kilka reklamacji do firmy Tauron, ale niestety otrzymywałem tylko szablonowe odpowiedzi. Dziś wiem, że problem dotyczy wielu tysięcy osób. Moje całościowe wskazania licznika nijak się mają do zsumowanych wartości na fakturach, które otrzymuję. Oczywiście są na moją niekorzyść" - alarmował pod koniec października pan Paweł, twierdząc, że czuje się oszukany przez dystrybutora.
Źródło: money.pl
Chytry traci dwa razy, a ze złodziejem nie wchodzi się w spółki!? Pewnie pard z Ukrainy jest tańszy i dlatego ci co zainwestowali w fotowoltaikę, elektrownie wiatrowe produkują prąd który jest nikomu nie potrzebny.
Mam panele, wiatrak, a priorytet ma dostawca energii elektrycznej, no chyba że....., ale jak na razie nie ma takiego automatu który zmieniłby ten priorytet? No ale jak dobrze pokombinuje to mogę korzystać z mojego źródła energii, albo z tego od dostawcy!? Pokombinowałem jeszcze bardziej i od dostawcy tylko doładowuję magazyn energii, wtedy kiedy to jest potrzebne!? Póki co wychodzę na swoje!? Zastanawiam się nad położeniem kabla do sąsiadów by w razie czego od nich nie kupować energii z fotowoltaiki, ja mam kilka paneli, a oni kilkadziesiąt .
Z forum: Polska to kraj oszustów finansowych. W Polsce zakłady energetyczne to jedna zmowa. Mają osiem różnych dodatkowych oplat między innymi typu opłata handlowa, przesyłowa, konglomeracyjna sieciowa i cztery inne Mieszkam w Niemczech i tutaj takich opłat dodatkowych po prostu NIE MA . Jest tylko tylko jedna podana w kWh za zużycie prądu. Ilość zużytego prądu razy kWh. Proste jak drut. Polaków robią w konia naliczając im na rachunkach różnego rodzaju dodatkowe opłaty aby nie mogli się połapać za co tak naprawdę płacą. Co roku wymyślają i dodają nowe. JEST TO OSZUSTWO FINANSOWE NA OGROMNĄ SKALĘ. Co na to rząd i NIK ????? 
09 11 2023 A szef się śmieje.
Rzecz się dzieje w Małopolsce. Gdzieś koło Tęczyna. Żona pisze: „Mąż pracował na czarno bo kryzys, bo covid.. Ceny rosły zmuszały do pracy… Aż doszło do wypadku kiedy szybko, szybko bo następna budowa.. Mąż spadł z dachu ręce połamane w drobny mak i dwa kręgi złamane w  kręgosłupie. Szef broniąc swój tyłek daje umowę zlecenie i załatwia mężowi badania wysokościowe na zleceniówce, wstecznie. Mąż chorobowego na dzień dostaje 2 złote i 58 groszy. A najgorsze w tym jest to że ten niby szef śmieje się z męża że nic mu teraz nie zrobi!!” Rozmawiam z nią i dowiaduję się, że takich przypadków jest więcej. Przynoszą pracownika, który spadł z dachu, sąsiada i każą mówić, że to się stało w domu. A człowiek ma złamaną miednicę i zero ubezpieczenia. Umawiamy się na przyjazd, pomoc prawną, nagłośnienie sprawy. Załatwiam kamerę, pieniądze na paliwo. Aż tu nagle ludzie się wycofują. Mężczyzna, który najpierw zgodził się pracować bez zabezpieczeń, bez ubezpieczenia, bez badań, na wysokości, a potem podpisał szefowi antydatowaną umowę nie chce walczyć w sądzie. Najprawdopodobniej nie wierzy w sprawiedliwość. Nie wierzy, że w sądzie można wygrać z szefem. Co ludzi skłania do podejmowania pracy na takich niewolniczych warunkach? Głupota? Nie, bieda i pewien obyczaj, ukształtowany przez  dziesięciolecia dzikiego kapitalizmu. Pracodawca to na polskiej prowincji wciąż car i Bóg. Może wszystko, a na miejsce okaleczonych w wypadkach znajdzie następnych, równie potulnych i bezradnych.
Jak choćby tysiące ochroniarzy, którzy godzą się na stawki dwa razy niższe od ustawowych, byle tylko utrzymać tę robotę. Bo oszukiwanie pracowników nie jest w Polsce jakkolwiek karane i po prostu się opłaca. A kara za zgłoszenie oszustwa, którego sprawcą jest szef jest utrata zarobku. Starsi ludzie dojeżdżający godzinami do dużych miast żeby popilnować cudzego majątku potrzebują tych wypłat, nawet jeżeli dwukrotnie zaniżonych, bo w miejscowościach skąd pochodzą pracy nie ma żadnej, a jeść trzeba. Im bardziej ktoś zadłużony u lichwiarzy tym chętniej godzi się na największy nawet wyzysk. I siedzi w pracy po czterysta godzin miesięcznie, bo jak ma dwukrotnie zaniżoną stawkę, to musi siedzieć dwa razy dłużej, żeby jakoś żyć. I dopóki Inspekcja Pracy będzie uprzedzać szefów o swoim przybyciu na kontrolę, nic się nie zmieni. Oszukiwani i niemiłosiernie wyzyskiwani pracownicy o tym wiedzą i dlatego się nie stawiają, rezygnują z korzystania z przysługujących im praw, które w praktyce okazują się fikcją. Wystarczy włączyć telewizor, radio czy wejść w Internet, aby się przekonać, ze najważniejsi są pracodawcy. To oni dostają tarczę anty-Covidową, to o ich biznesach mówi się z troską gdy jest inflacja. O pracownikach, których jest 10 razy więcej w mediach jest głucho. Nic dziwnego, że siedzą cicho i dają się kiwać.
Źródło: wpunkt.online
No i kto tu jest winny szef zatrudniający na czarno, czy sprawujący władzę którzy doprowadzili podatki do absurdalnych rozmiarów!? Obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda się od nich wygórowanych, nieadekwatnych podatków.

09 11 2023 Patryk Jaki: Nas ma nie być w Parlamencie Europejskim, a zastąpić nas ma Włodzimierz K. Z aresztu prosto do UE.
"Zostały pobite rekordy nihilizmu prawnego" - w tej sposób europoseł Patryk Jaki skomentował decyzję Parlamentu Europejskiego o uchyleniu immunitetów europosłom Prawa i Sprawiedliwości. "Nasza sprawa jak w soczewce pokazuje, jak ma wyglądać nowe państwo europejskie: więzienie za kliknięcie w Internecie, powszechna cenzura, atak na wolność słowa. Tylko tak da się wprowadzić komunistyczne państwo europejskie" - dodał eurodeputowany. Parlament Europejski w czwartkowym głosowaniu na sesji plenarnej zdecydował o uchyleniu immunitetu europosłom PiS: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. Podstawą było oskarżenie czworga polityków o nawoływanie do nienawiści przez skazanego prawomocnym wyrokiem w Polsce za malwersacje finansowe i poszukiwanego przez policję lewicowego aktywistę Rafała Gawła. 
Gaweł, który przebywa w Norwegii, wniósł akt oskarżenia posiłkowego w listopadzie 2021 r. po tym, gdy prokuratura dwukrotnie oddalała zarzuty jako bezzasadne. Zarzucił politykom, że "popełnili przestępstwa rasistowskie na terenie Polski", podając dalej lub lajkując w mediach społecznościowych spot wyborczy PiS z kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Spot dotyczył zagrożeń związanych z napływem nielegalnych imigrantów do Europy. Następnie sędzia warszawskiego sądu, członkini stowarzyszenia Iustitia, Edyta Snastin-Jurkun skierowała do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu. Gilles Lebreton, poseł sprawozdawca w Komisji Prawnej PE, której zadaniem jest opiniowanie takich wniosków uznał, że jest on motywowany politycznie i rekomendował jego odrzucenie. Jednak we wtorek Komisja Prawna zagłosowała za przyjęciem wniosku. Patryk Jaki: więzienie za kliknięcie w Internecie. Chciałbym podkreślić cały absurd tej sytuacji: PE właśnie w radosnej atmosferze pozbawił troje moich kolegów i mnie immunitetu za polubienie spotu na Twitterze, który pokazywał prawdziwe sceny przemocy nielegalnych migrantów w Europie. Oni nazywają to mową nienawiści i chcą nas skazać z par. 256 KK, za który grozi 3 lata więzienia. To nowa kategoria przestępstwa: lajkozbrodnia, którą legitymizuje UE i ekipa Tuska, która za tym głosuje. A przecież wolność słowa jest podobno podstawą - przynajmniej formalnie - wszystkiego na czym jest skonstruowana UE i jej system "praworządności".
Nas ma nie być w Parlamencie Europejskim, a zastąpić nas ma pan Włodzimierz K. z PO. Z aresztu prosto do UE. Usiądzie obok pani Evy Kaili, też wypuszczonej niedawno z aresztu za łapówki z Kataru. Tak ma wyglądać Nowy Wspaniały Świat "Obozu demokratycznego". Dziękujemy wszystkim, którzy tę "demokrację" popierali – skonkludował Jaki.
Źródło: niezalezna.pl
A od kiedy to sprzeciw wobec sprowadzania imigrantów, jest propagowaniem rasizmu!? I co nie mieli może racji zobaczcie co obecnie dzieje się w Niemczech, strach wyjść na ulicę, by maczetą nie zostać zaatakowanym!?
Ustawa dekomunizacyjna z dnia 1 kwietnia 2016 r. dotyczy zakazu propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publiczne. Zatem dlaczego ta ustawa nie dotyczy patronki szkoły w Jarostach Margarethy Kamprad, żony aktywnego nazisty jeszcze po II wojnie światowej. Co dał pieniądze na budowę szkoły to należy przymknąć oko? Ciekawe gdyby Trynkiewicz za sponsorował budowę szkoły czy przedszkola to wójt w Moszczenicy też by nadał im jego imię? Od kilku lat wysyłam bezskutecznie prośby o interwencję w tej sprawie do posłów, senatorów, przedstawiciel władz, organizacji uważających się za antyfaszystowskie. Jedyną reakcją władz gminy było złożenie zawiadomienia do prokuratury na mnie za szerzenie faszyzmu. Przemilczmy fakt ze wójt nadaje szkole imię żony nazisty bo nazista dał na szkołę pieniądze.... judaszowe srebrniki. Ktoś powie że żona jest niewinna ba jeden z forumowiczów napisał: Pani ta ma czystą kartę, jeśli chodzi o przeszłość: przecież to mąż..... No a mąż tylko wykonywał rozkazy..... Dlatego szkoła w Jarostach będzie nosiła imię żony nazisty!!!!! I mieściła się przy Johanna Maria Goebbels - Straße na rogu Klara Hitler – Straße.....obok Margarete Himmlerberg. 
08 11 2023 Po orędziu prezydenta Andrzeja Dudy.
Desygnowanie Mateusza Morawieckiego i powierzenie mu misji utworzenia nowego rządu po upływie IX kadencji Sejmu dobitnie ujawnia jakość totalitarnej opozycji usiłującej porozumieć się w sprawie jakiegoś programu dla Polski. W dotychczasowej dyskusji liderów około kilkunastu partii usiłujących zbudować rządową koalicję antypisu zdecydowanie widocznych jest kilka ważnych faktów: Nie istnieje żaden polski interes narodowy, ani państwowy - ważny jest tylko tak zwany "interes wspólnotowy", który jest propagandowym, nic nie znaczącym mitem, nawet w Brukseli i Berlinie.. Dotyczy to zagadnień polityki gospodarczej, obronnej, a nawet gospodarki leśnej. Dotyczy to wszystkich zagadnień i planów określających mechanizmy infrastruktury mocy i trwałości Rzeczypospolitej. Politykom usiłującym stworzyć umowę koalicyjną rządu Donalda Tuska obojętne jest zagadnienie bezpieczeństwa energetycznego i wszelkich innych bezpieczeństw, łącznie z polityką obronną albo suwerennością polityczną. Dotyczy to około sześćdziesięciu strategicznych kompetencji państwa polskiego, które mają być "przekazane" do wspólnotowego zarządzania. Czyli zdaniem elit polskiej polityki znika jej przedmiot - zostają tylko stanowiska służbowe z samochodem i kierowcą.
Zdaniem opozycji konieczne jest zlikwidowanie wszelkiej polskiej infrastruktury państwowej. Transportowej na przykład - likwidacja CPK, likwidacja terminala kontenerowego w Świnoujściu, likwidacja programu udrożnienia szlaku transportowego rzeki Odry, likwidacja atomistyki polskiej, likwidacja infrastruktury energetycznej, a w tym likwidacja Orlenu w procedurze fałszywie zwanej prywatyzacją. Likwidacja polskiego przemysłu obronnego poprzez zaniechanie rozwoju polskich sił zbrojnych. Likwidacja infrastruktury polskiej suwerenności państwowej, a więc likwidacja polskiej waluty, co jest równoważne likwidacji Narodowego Banku Polskiego, ale także likwidacja polskiej suwerennej polityki monetarnej. To samo dotyczy polskiej polityki fiskalnej, a także samodzielnej polityki zagranicznej, albo obronnej. "Uwzględniając informacje dotyczące najnowszych zamówień sprzętowych dla polskiej armii, można oszacować, że w najbliższych latach nasza armia wzbogaci się łącznie o 366 czołgów Abrams i 1000 czołgów K2, czyli 1366 sztuk nowego i zaawansowanego technologicznie sprzętu " To wszystko kupione za nasze polskie pieniądze zostanie jednym podpisem włączone do zasobu europejskich sił zbrojnych.
Źródło: niepoprawni.pl
Zaskoczył mnie Duda wyborem na marszałka seniora Sawickiego z PSL, wszak to młodzieniaszek!? No chyba, że prezydent jego wyglądem się kierował, bo wygląda jakby ponad 90 lat miał!? A może tu chodzi o koalicję która wkrótce powstanie!?
Zwiększenie wydatków na wojsko, wcale niż znaczy, że „polska armia” otrzyma nowoczesny sprzęt!? Bowiem te pieniądze zostaną przeznaczone na utrzymanie wojsk USA stacjonujących w Polsce, i........!? Inna sprawa polska armia po przejściu w formę "zawodową", stała się wielkim biurem dla wojskowych. 70-80 proc. całej armii to tzw. "biurowi żołnierze", nieustannie głodni podwyżek. W razie wojny zasypiemy wroga papierkami i przepisami.
Czy potrzebna jest nam nowoczesna, bardzo liczna armia, skoro mamy tak pewnego Sojusznika za Wielką Wodą!?


08 11 2023 Kulisy rozmowy Andrzeja Dudy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. "To było wręcz krępujące".
W trakcie spotkania z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Szymonem Hołownią dwa tygodnie temu prezydent miał aż trzy razy pytać lidera PSL, czy byłby gotów zostać premierem — wynika z informacji Onetu. Ludowcy zaprzeczają jednak, by to oni sami sugerowali głowie państwa takie rozwiązanie. Prezydent Andrzej Duda wywołał polityczną burzę, informując o desygnowaniu na premiera Mateusza Morawieckiego, mimo iż PiS nie ma szans na większość w nowym Sejmie. Jak jednak twierdzi szef gabinetu głowy państwa, a jednocześnie jego główny polityczny doradca Marcin Mastalerek, decyzja Dudy mogła być inna.
Źródło: onet.pl
Póki co opozycja porozumienie ma patykiem na wodzie pisane, i same osiem gwiazdek już nie wystarczy by je podpisać!? Zatem Duda wydał salomonowy wyrok dając czas obu stronom!? Wątpię by pierwsze posiedzenie sejmu zakończyło się wyborem marszałka sejmu!?
Jedni wygrali wybory, a drudzy teoretycznie mają koalicję i większość!? Zatem Duda wydał salomonowy wyrok dając czas obu stronom!? Wątpię by pierwsze posiedzenie sejmu zakończyło się wyborem marszałka sejmu!?

08 11 2023 Mandat europosła wciągnie go z aresztu. Sytuacja bez precedensu.
Włodzimierz Karpiński, były minister skarbu państwa, wyraził zgodę na objęcie mandatu europosła - podało RMF FM. Był czwarty w kolejce, a na dodatek przebywa w areszcie. Mandat europosła da mu jednak immunitet. Sprawa Włodzimierza Karpińskiego nie ma precedensu - donosi RMF FM. Polityk przebywający w areszcie może zostać deputowanym do europarlamentu i wyjść na wolność. Zapewni mu ją bowiem immunitet. Jak ustaliło RMF FM, już wysłał do marszałek Sejmu pismo z oświadczeniem o objęciu mandatu. Jak wyjaśnia serwis, Karpiński nie dostał się europarlamentu w 2019 roku, był czwarty w kolejności. Pokonał go Krzysztof Hetman, ale ten dostał się w ostatnich wyborach 15 października do Sejmu. W jego miejsce powinna wejść następna w kolejce Joanna Mucha, ale i ona idzie do Sejmu. Trzeci na liście - Riad Haidar - zmarł w maju i tym samym miejsce przypada Karpińskiemu. Czy możliwe jest uchylenie immunitetu? Ekspert ds. europejskiego prawa konstytucyjnego Marcin Górski, w rozmowie z PAP, zasugerował, że jeśli sąd krajowy, który ma na celu zapewnienie skuteczności prawa Unii Europejskiej, stwierdzi, że nie jest w stanie zwolnić Karpińskiego, powinien natychmiast zwrócić się do Parlamentu Europejskiego z prośbą o uchylenie jego immunitetu. Podkreślił jednak, że jeżeli Parlament Europejski nie zdecyduje się na takie działanie, konieczne będzie zwolnienie polityka z aresztu.
Źródło: money.pl
W PRL jak dyrektor, I sekretarz PZPR ...kupił na talon Poloneza czy Fiata i za miastem postawił altankę szumnie nazwaną daczą... To wszyscy mówili ale on nakradł. No a jak z zakładu wywiózł na Żuku parę desek i kilka gwoździ to zaraz proces pokazowy robili. Jak można kraść to dopiero pokazała nam Banda Czworga po podpisaniu paktu w Magdalence o wspólnym przekazaniu w prywatne ręce całego majątku narodowego wypracowanego przez pokolenia nie pytając się prawowitych właścicieli, narodu o zgodę. Panowie z Solidarności a raczej ci co nie zrobili kariery w PZPR to zaczęli dopiero kraść. Wpierw po troszku a później co ekipa to więcej zgodnie z pociągiem - ciągiem arytmetycznym, znaczy się im szybciej i mocniej pociągniesz tym więcej wyciągniesz. Co tam auto? Co tam dacza? Jak dziś byle kacyk partyjny ma dziesięciokrotnie więcej od tego komunistycznego złodzieja.
06 11 2023 Donald Tusk zesłannik jezusowy.
Jeszcze nie tak dawno śmialiśmy się do rozpuku z Rosjan, którzy (nie wszyscy na szczęście) uznali największego zbrodniarza XX wieku Józefa Stalina za… świętego cerkwi prawosławnej. Okazuje się jednak, że czasem w Polsce wiara maluczkich też podąża w ślad za POlityką. Facebook. Medium społecznościowe coraz większej liczbie mieszkańców tenkraju zastępujące świat realny. W każdym bądź razie mocno go uzupełniające.
Niejaki Stanisław Bzibziak (tak przynajmniej każe się nazywać na portalu) wierzy w Tuska. 
W poście z dnia 8 lipca 2023 r. pisze: Co wybierasz? Dobro czy zło? Pan Donald Tusk zesłannik Jezusowy konsultuje swoje decyzje z najważniejszymi ludźmi w Europie. Jarosław Kaczyński zesłannik Szatana konsultuje swoje decyzje z kotem i zakonnikiem z Torunia. Za rządów Tuska Jezusowego do Europy przybyły 2 miliony lekarzy i inżynierów z bliskiego wschodów, a za rządów demona Kaczyńskiego lekarze uciekają do Niemiec bo nie ma miejsc na rezydentury.
To oczywiście nie koniec facebookowej krucjaty obywatela Bzibziaka. 27 sierpnia po raz kolejny uderza w religijne tony: Donald Ufamy Tobie! Pan Jezus również zagłosowałby na Pana Donalda Tuska zesłannika samego Ojca Naszego, Boga i Ducha Świętego ptaszka bożego białego gołębia ok?. Donald Tusk został zesłany na naszą ziemię aby zbawić Polskę. Zagłosuj na Pana!
I wreszcie 15 października, już po upublicznieniu wstępnych wyników wyborów, Bzibziak pisze: Koniec mroku. Sam Pan Jezus na niego zagłosował wraz z Duchem Świętym. ! Nadchodzi Światłość. Zesłał go sam Pan Jezus wraz z Mojżeszem. Zesłannik Jezusowy Doland Tusk podobnie jak Mojżesz przeprowadził przez Morze Czerwone Polskę. Udało się!! Jezusowa Polska została zbawiona przez zimnokrwistego anielskiego zesłannika Jezusowego Donalda Tuska. Szatan przegrał. Koniec rządów Pisu. Koniec mroku i nienawiści. The Kaczysnki Asmodeus poniósł porażkę. Nastały Jezusowe boże czasy dla POLSKI! A jeśli ktoś myśli, że nazwisko Bzibziak wskazuje jednoznacznie na fikcyjność postaci myli się głęboko. Oto w katowickim Sądzie Apelacyjnym od lat zasiada sędzia Wojciech Bzibziak. Co oczywiście nie oznacza, że właściciel konta na fb jest w jakikolwiek sposób z panem sędzią powiązany. Niemniej nazwisko Bzibziak przynależne jest konkretnym ludziom.
Trzeba również pamiętać, że Tusk na spotkaniu w Sosnowcu (marzec 2023) stwierdził wyraźnie: Jesteś katolikiem, chcesz przestrzegać dekalogu, wierzysz w fundamentalne zasady chrześcijaństwa, rozumiesz Jezusa Chrystusa? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację. A zatem Stanisław Bzibziak jedynie rozszerza wypowiedź b. premiera. Tusk, zesłannik Jezusowy, Rudy Archanioł rzec można, to po prostu kolejny obrazek, jaki miał do urn wyborczych zaciągnąć większość wyborców. Jak starorzymski bożek Janus czy też połabski Sventovit Tusk posiadł wiele twarzy. Co prawda Janus w tej konkurencji musiałby oddać palmę pierwszeństwa naszemu zbaffcy, jako że dysponował tylko dwoma obliczami. Zdecydowanie lepiej w tej konkurencji wypada Sventovit (Światowd wg Lelewela), jako że dysponował aż czterema głowami, którymi na dodatek mógł kręcić na różne strony, choć wtajemniczeni mówią, że ciągle daleko ma do Tuska. Donald bowiem objawiał się a to jako zwolennik aborcji na życzenie, a to jako zesłannik Chrystusa itp. W każdym bądź razie dla 11 ugrupowań tworzących ciągle jeszcze nie zawartą koalicję stał się do przyjęcia. 11 twarzy Donalda? Fakt, aż o 39 mniej, niż Greya. Wpisy na fb dowodzą nadto, że poparła Tuska jakaś nieokreślona liczba dewiantów religijnych, widzących w nim męża opatrznościowego. Dodajmy zatem 12-tą. Wygląda na to, że jeśli Tuskowi nie wypali objęcie teki premiera nowego rządu III RP zawsze może liczyć na karierę a la Paweł Chojecki. Wszak jego dokonań wystarczy, aby założyć ateistyczno-ortodoksyjno-reformowany Kościół o nazwie Nowy Reset. I to niestety jest na tyle, jak mówił ongiś prof. Jan T. Stanisławski.
Źródło: niepoprawni.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? 
06 11 2023 Kaczyński może stracić ochronę. "To, co działo się na Żoliborzu, nie powinno mieć miejsca".
Widok Jarosława Kaczyńskiego w obstawie policjantów przejdzie wkrótce do historii? - Żaden polityk nie będzie miał chronionego domu, tylko dlatego, że mu się coś wydaje i tak by chciał - przekonuje Dariusz Joński, cytowany przez "Wprost". Jak podkreśla, obecna władza "traktowała policję absolutnie politycznie". Tymczasem europoseł PiS ostrzega, że prezesowi PiS grozi niebezpieczeństwo.
- To, co działo się na Żoliborzu, czy podczas miesięcznic, kiedy policjanci byli używani do prywatnej ochrony, nie powinno było mieć miejsca. To była ochrona niewspółmierna do zagrożenia, dlatego uważam, że PiS traktował policję absolutnie politycznie - podkreślił Dariusz Joński. Jak wskazał, chodzi tu "o całą partię: słynny śmigłowiec, rozsypywanie confetti, czy pilnowanie domu prezesa lub siedziby PiS". - To się składa na całość i tego nie można nie zauważyć. PiS wykorzystał policję nagminnie do własnych politycznych celów w całkowicie nieuzasadniony sposób i było to działanie na szkodę państwa - mówił. Joński zaznaczył, że społeczeństwo powinno dowiedzieć się, ile kosztowała ochrona Kaczyńskiego przez policję. Ocenił też, że przeznaczanie budżetu na ten cel ma znamiona niegospodarności w sferze publicznych finansów.
Jeżeli opozycja przejmie władzę, to będzie mogła zrobić wszystko, łącznie, z tym, żeby ustalić, że po wtorku jest czwartek, a po wiośnie jest jesień - stwierdził Ryszard Czarnecki, cytowany przez "Wprost". - Ale mam nadzieję, że będzie zachowywać się jednak racjonalnie, bo w ostatnim czasie wywołano wiele negatywnych emocji wobec Jarosława Kaczyńskiego i było wiele demonstracji czy pokazywania nienawiści - ocenił europoseł. - Jeżeli jego ochrona zostanie zdjęta i coś się mu stanie, to będzie wielki akt oskarżenia wobec opozycji, która będzie rządzić, więc myślę, że tutaj trzeba bardzo uważać z takimi deklaracjami, bo kampania wyborczą już minęła i czas skończyć ten populizm - stwierdził. Przypomniał też sprawę zabójstwa, do którego doszło w biurze eurodeputowanego Janusza Wojciechowskiego i zasugerował, że Jarosław Kaczyński może być też obiektem takiego  ataku. Jak przypomina "Wprost", według zapowiedzi PiS będzie dalej opłacać osobistą ochronę prezesa z funduszu partyjnego, bo obawia się o jego życie. 
Źródło: gazeta.pl
Kaczyńskiego przede wszystkim chronią przed prawdą, by do niego nie dotarła!? Skoro on wymyślił drukowanie gazety dla chorej matki, to aż strach pomyśleć jaki obraz Polski otrzymuje!?
05 11 2023 Powyborczy ambaras.
Wybory z 15 października, choć wygrał je PiS, okazały się niepełnym sukcesem, albowiem partia rządząca nie uzyskała absolutnej większości w Sejmie, brakuje 36 posłów.. Oznacza to, że pojawią się różne kłopoty i problemy. Drugie miejsce zdobyła Platforma Obywatelska ( de facto Oligarchów), założona przez generała Czempińskiego z dawnej ubecji PRL-u.......
Trzecie miejsce zdobyła tzw. Trzecia Droga Szymona Hołowni, partia utworzona z myślą wsparcia opozycji ( podobno „drugi garnitur PO” ), a sterowana -  jak  to czasem widać - przez generała Różyckiego, który wstąpił do PZPR już po...stanie wojennym......
Po 1989 nie było nowej Polski, ani III RP, przy stole stworzono  „republikę kolesi”, którzy zastąpili towarzyszy i byli też nietykalni jak  dawni partyjni. Odgadł to świetny rysownik Andrzej Krauze już w r.1981 publikując w warszawskiej „Kulturze” karykaturę panów w kapeluszach, którzy zgadzali się na odnowę pod warunkiem, że zostaną nietykalni!.......
Niebywałe, Tusk – likwidator stoczni i wielu gałęzi przemysłu, morderca smoleński, bo przecież to on doprowadził do rozdzielenia wizyt w Katyniu,a potem oddał śledztwo stronie rosyjskiej, co było zdradą stanu za co powinien podlegać karze do 10 lat więzienia,  wreszcie herszt nietykalnych.......
…...w 1992 też obalono projekt polskiego państwa i wtedy także Donald Tusk przyczynił się do tej egzekucji. Grozi nam znowu powrót do republiczki kolesi, stworzonej w 1989 przez elitki peerelowskie, a było to takie dziwaczne państewko konsumowane kosztem obywateli i tuczące się wysypem afer.......
Polska więc staje nad przepaścią nonsensu i bezprawia! Czy te powyborcze refleksje już są podstawą, by wszcząć larum ? I dlaczego prawie 27% wyborców nie głosowało, czy los Ojczyzny jest im obojętny?.......
Więcej na podstronie Polityka

05 11 2023 Okupacyjny rząd Führera Tuska już czeka…
Po ponad 30 latach przekonaliśmy się czym w zasadzie był okrągły stół. Był to starannie przygotowany przez komunistów spektakl, którego celem było uratowanie komunistów w „wolnej” Polsce........
„Drogi Władysławie Frasyniuku! Żeście komunistów pokonali? No nie. Wyście się z nami, k****, przy Okrągłym Stole i 4 czerwca 1989 r. do-ga-da-li” - napisał na Facebooku towarzysz Włodzimierz........
…....komuna ma się dobrze w wolnej Polsce a nawet znacznie lepiej niż w PRL- u świadczy wybór nie tylko tow. Włodzimierza Czarzastego do nowego Sejmu lecz także führera Tuska, który obiecał „utrwalaczom” władzy ludowej „naprawienie krzywd” na jakie zostali narażeni przez pisowski „reżim”.......
Kiedy wreszcie powiemy dość paktowi wzajemnej adoracji zawartemu w Magdalence!? Gdzie uzgodniono, że nie będzie żadnych rozliczeń, no bo jak może być skazany rycerz okrągłego stołu!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

05 11 2023 Skromny urok terroryzmu.
Cztery tygodnie temu Ukraina utraciła monopol na brutalną wojnę, a świat podzielił się na sympatyków i nielicznych krytyków państwa izraelskiego.
Z oczywistych powodów w społeczeństwie tak polskim jak i ukraińskim dominuje poparcie dla Izraela, który stał się ofiarą zdradzieckiego ataku terrorystycznego. 
Konfrontacja Izraelczyków z Hamasem jest często postrzegana jako bitwa pomiędzy cywilizacją a barbarzyństwem. A brutalne morderstwa izraelskich dzieci 7 października są zbrodnią, której nie można usprawiedliwić ani wybaczyć. Klasycznym przykładem państwa stworzonego i rządzonego przez bezwzględnych terrorystów może być Rosja czy Iran. Czym jest Hamas i skąd się wziął. Hamas powstał w 1987 roku jako następstwo Bractwa Muzułmańskiego, islamistycznej grupy politycznej założonej w Egipcie pod koniec lat dwudziestych XX wieku. Hamas, akronim od Harakat al-Muqawama al-Islamiya (po angielsku Islamski Ruch Oporu), został zaprojektowany, aby zapewnić islamską alternatywę dla grup nacjonalistycznych i lewicowych, które wówczas dominowały na scenie palestyńskiej w oporze wobec Izraela. W 1997 r. Stany Zjednoczone i 122 inne kraje uznały Hamas za organizację terrorystyczną po jego atakach, w tym samobójczych zamachach bombowych, na cele izraelskie.
Zwycięstwo terroryzmu w jakiejkolwiek części planety jest zwycięstwem zła. Dlatego wygodniej jest uważać terrorystów, którzy zwyciężyli, nie za terrorystów, ale za bojowników o wolność. Dużo łatwiej jest więc zachować wiarę w sprawiedliwy świat i sprawiedliwe prawa historii. Co to oznacza dla Izraela? Tyle tylko, że Izraelczycy nie mają innego wyjścia, jak tylko wygrać. Zwycięstwo jest jedyną gwarancją, że Hamas pozostanie zły w historii świata. Że zabójcy izraelskich dzieci pozostaną bezlitosnymi barbarzyńcami, a nie bojownikami w słusznej sprawie. Że same zabite izraelskie dzieci będą uważane za niewinne ofiary terrorystów, a nie za uzasadnione wydatki walki wyzwoleńczej. I że żałosny film o wyczynach Hamasu nigdy nie będzie nominowany do Oscara.
Źródło: naszeblogi.pl
A USrael nadal bezkarnie zabija Palestyńczyków, którzy tylko chcą wolnego kraju!?
Żydzi byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.

05 11 2023 Przymiarki do koryta.
Dzika opozycja nie przedstawiła jeszcze projektu gabinetu, a już ujawnia swoje zamiary. Wiadomo więc, co szykują Polakom po latach stabilności za rządów PiS-u. Na początek chłopcy z PO zapowiadają likwidację CBA, a oznacza to, ze nagle po ośmiu latach kadencji PiS-u zakwitnie znowu korupcja. Co więcej – korupcja i kradzież mienia publicznego będzie już praktycznie legalna,a zatem stanie się systemem w tej nieukończonej III RP. Oto prawdziwe intencje KO – nie będą służyć narodowi ( na czym polega rządzenie krajem!), ale chcą znowu żyć kosztem Polski jak pasożyty. To raj dla nietykalnych aferzystów, którzy i tak dotąd wymykają się Temidzie z powodu jej słabości jak np. grupa ministrów premiera Tuska, którzy „zabłysnęli” kiedyś w aferze hazardowej, co z kolei skłoniło wtedy Donalda do nękania CBA. Ano teraz będzie łatwiej, bo zniesiemy ten szkaradny urząd - cieszą się Tusk z ferajną...I nawet Kosiniak-Kamysz rad, no wreszcie – powiada – będę majętny, obłowimy się jak za koalicji PO-PSL, cośmy wtedy wygaszali Polskę, tylko czy mnie Hołownia nie wyrzuci z Trzeciej Drogi, ale może i on się skusi i załapie na lewiznę ? A Czarzasty będzie gorszy ? Ano zobaczymy, byle się nie pokłócić przy korycie. ale tam Tusk - jako komendant od korupcji - da każdemu swoją dolę chyba... Róbta co chceta,  a ci frajerzy z PiS-u pilnowali koryta w interesie obywateli! Zamiast skubnąć dla siebie...Tacy patrioci! I jeszcze dawali 500 plus...A nasi chcą jeszcze znieść IPN, a przynajmniej obciąć mu skrzydła, co będzie zamachem na pamięć narodową i historię...ale czy to się uda? Może w obronie IPN-u stanie Konfederacja? Mają przecie w hasłach swoich wolność i niepodległość!? Powinni zatem coś zrobić dla ojczyzny jak tacy patrioci?? To czy się z nimi dogadamy? 
A w kręgach tuskowych głoszą także postulat zmniejszenia armii, co w tej niekończącej się wojnie – jakem Kosiniak Kamysz – zdaje się trochę ryzykowne... I pewnie zmartwi prezydenta Dudę, który sporo zrobił dla zwiększenia wojskowego potencjału kraju! A może i konfederatów to ruszy? Bo przecież wolności i niepodległości najlepiej strzeże silna armia! Jak za Sobieskiego czy Piłsudskiego! A generałów zabito nam w Tupolewie...więc nowych trzeba, a nie tych z PRL-u, którymi otacza się Hołownia! Albo Czarzasty...O, święci anieli, jak tu się połapać w tych układach?  Kto z kim trzyma za Polską, a kto przeciwko ? Zupełny mętlik od defraudacji, a gadają, że w PSL też bywali patrioci kiedyś,  za tego Mikołajczyka, słyszeli wy o takim? Podobno pytał jak długo może naród pod  rządami komunistów przetrzymać wypaczenie duszy...- jak on to wyczaił ? I czy już wtedy wiedział, że peerelczyk to Polak z wypaczoną duszą ?
Źródło: naszeblogi.pl
Póki co Kaczyński mocno trzyma władzę, a koalicja nie jest w stanie się dogadać!? Zatem zmiany w Polsce nie nadejdą tak szybko!?
W PRL-u mieliśmy kanapową opozycję, teraz mamy papierową opozycję, znaczy się istnieje tylko na papierze!? Wygrali ale przegrali, znaczy się idą do przodu cofając się!? A ja powiem tak, wybory wygrali politycy, tylko kolejny raz Polska przegrała!? No ale nie martwmy się na wiosnę będzie powtórka wyborów!? I zobaczymy kto wtedy zdecydowanie wygra!? 
03 11 2023 Czy wkrótce zapłoną polityczne stosy?
Tuż po wyborach skrzecząca pospolitość polityczna rozbrzmiała pohukiwaniami elyt III RP na prezydenta, by natychmiast zwołał posiedzenie sejmu i powierzył misję tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi........
…...upadły reżym potrzebuje niczym kania dżdżu kilkunastu dób na zatarcie swej przestępczej działalności. W Alejach Ujazdowskich, w ministerstwach, spółkach, agencjach, od świtu do świtu pracują niszczarki i spalarnie. Na wypadek awarii sprzętu w gotowości czuwają przeżuwacze…...
Obym nie wykrakał, lecz sytuacja na krajowych uczelniach każe mi sądzić, że wkrótce zaludnią się one po kokardę klonami naukowczyń toruńskich i poznańskich, tudzież warszawskich, zrzeszonych pod egidą Fundacji Batorego......
Do dziś nie potrafię zrozumieć jak ktoś z tak wybujałą fantazją, nie znający tabliczki mnożenia, pracujący dla Tuska został premierem u Kaczyńskiego!? No a Tusk to malarz, co prawda kominów i bez wąsów, ale......!?
Więcej na podstronie Aktualności


03 11 2023 Skandal na cmentarzach. Hejterzy obrażali i nagrywali sędzię Trybunału Konstytucyjnego. "Barbaria"
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz nawet w dzień Wszystkich Świętych na cmentarzu nie mogła zaznać spokoju, by w ciszy pomodlić się nad grobami zmarłych. Rozpoznana przez przeciwników partii rządzącej, była obrażana i nagrywana. "To efekt stałego szczucia na mnie przez obecną jeszcze opozycję" - napisała w mediach społecznościowych. Wszystkich Świętych to dzień zadumy i spokoju - na cmentarzach odwiedzamy naszych bliskich zmarłych i poświęcamy im modlitwę. To nie czas na politykę i spory. Ale niektórzy najwyraźniej tego nie rozumieją. Sędzia TK Krystyna Pawłowicz udała się na cmentarze warszawskie, by odwiedzać groby bliskich. Jej widok podziałał na rozpolitykowanych przeciwników obecnej władzy jak płachta na byka. Niektórzy pozwalali sobie na zbyt wiele, nie zachowując powagi miejsca, w którym się znajdują. Hejt na cmentarzu. To zachowanie poniżej wszelkiej krytyki - W tym roku, na cmentarzach, które odwiedzałam w Warszawie, spotkałam się ze wyjątkową falą agresji i obelg - napisała w mediach społecznościowych sędzia Pawłowicz. Też ze strony osób starszych, widzów TVN. To efekt stałego szczucia na mnie przez obecną jeszcze opozycję, wzmożonego i ośmielonego dodatkowo sukcesem wyborczym partii nienawiści – podkreśliła. Do sieci trafił też filmik, na którym widać, jak ktoś celowo nagrywa Krystynę Pawłowicz na cmentarzu, komentując jej zachowanie. "Barbaria" - skomentowała tę sytuację sędzia Pawłowicz.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1719716279060148296
Łażą i lżą,ale tego już nie nagrał. Cała rodzinka tam stała i dogadywała.Blisko było interwencji Policji W tym roku na cmentarzach,które odwiedzałam, spotkałam się z falą agresji,wyzwisk,też ze str. osób starszych. To efekt szczucia na mnie przez idoli jeszcze opozycji. Barbaria. - napisała Pawłowicz
Źródło: niezalezna.pl
Panna Krysia bardzo ciężko, i długo pracowała na te obelgi pod jej adresem, i dziwi się, że żniw we Wszystkich Świętych się doczekała!? Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
„Czasem kobieta musi być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu, ale wierzcie mi, bycie jędzą to też ciężka praca.” Panna Krysia ma tyle jadu w sobie, że gdyby ją żmija ukąsiła, toby bidula zdechła.
Z archiwum: „Dlaczego Pawłowicz dostała ochronę? Sędzia stwierdziła, że została zaczepiona przed domem przez nieznanych jej mężczyzn, może nawet chcieli ją zgwałcić!? W rzeczywistości byli to dziennikarze serwisu OKO.press, którzy chcieli przeprowadzić z nią wywiad ws. wyroku” – podaje fakt.pl.

03 11 2023 Obajtek - rzetelny geniusz czy strzyżący Polaków?
Istnieje szereg podmiotów gospodarczych, których właścicielem kontrolującym ich działalność jest Skarb Państwa. Do takich podmiotów należą spółki energetyczne, do takich podmiotów należy PKN Orlen. Ostatnio często pojawiają się oceny pracy nominata PiS na stanowisko prezesa PKN Orlen pana Daniela Obajtka. Sam zainteresowany przedstawił nie budzące wątpliwości liczby, świadczące o tym, że za jego kadencji spółka przynosiła znacznie większy zysk i więcej zarabiała niż za kadencji poprzedników. Nie dość jednak, że to spółka kontrolowana przez SP, to jeszcze ma ona (była do momentu fuzji z PGNiG, oraz na doczepkę z Lotosem) pozycję monopolistyczną na krajowym hurtowym rynku paliw. Zatem ma pewną dowolność kształtowania cen, gdyż nie podlega bezpośredniej konkurencji. Nawet stacje innych właścicieli sprzedające benzynę, kupują ją od... PKN Orlen. Zatem ocena efektywności pracy monopolisty łatwa wcale nie jest i sam zysk, staje się tutaj wartością ułomną, nie pozwalającą na rzetelną ocenę jakości pracy, bo przecież wystarczy podnieść marżę przy braku konkurencji i zysk nagle wzrośnie, choć ludzie zapłacą więcej. Stąd należałoby sprawdzić jaka była w Polsce cena benzyny na stacjach benzynowych w stosunku do ceny ropy na świecie lub w dostawie do PKN. Jeśli ta wartość pozostałaby bez zmian, w okresie Obajtek - przed Obajtkiem, to by znaczyło, że poprawę wyników zawdzięczamy zarządzaniu. Np. cięciu kosztów zarządu itp.
Z pobieżnego przyjrzenia się liczbom wynika, że stosunek ceny benzyny do ceny ropy, za pana Obajtka się... podniósł, o ok 20%. Oczywiście nie chodzi o cenę ropy w dolarach, tylko w przeliczeniu na złotówki. Te obliczenia, które zrobiłem są zgrubne, ale rzetelne. Audytor potrafiłby to policzyć lepiej i być może uzyskałby inny wynik. W każdym bądź razie, liczby wskazują na to, że pan Obajtek, po prostu doił społeczeństwo, ściślej kierowców i teraz chwali się, że miał z nich, z nas, zyski. W sumie zachował się właściwie i dobrze, bo prezes spółki prawa handlowego powinien dążyć do maksymalizacji zysku w ramach prawa. W międzyczasie, pan Obajtek drastycznie podniósł koszty zarządu firmą, no ale o tym, chyba decyduje główny akcjonariusz, więc trudno robić z tego zarzut wójtowi Pcimia. Sumując... operowanie prostymi kwotami zysku, może być po prostu akcją osłonową, dla praktyk monopolistycznych. W grę wchodzą też nie uwzględniane tutaj podatki Vat, akcyza itd. Jednak jeśli istotnie przy pozycji monopolistycznej tej państwowej spółki, stosunek ceny na stacjach do ceny paliwa wejściowego wzrósł o ok 20%, to opowieści o zdolnościach generowania zysków przez Obajtka, mogą się okazać mocno przesadzone, bo wszyscy za to zapłaciliśmy.
Źródło: naszeblogi.pl
Polska to kraj wielkich możliwości, krawcowa może w kilka lat odłożyć 800 tys. złotych!?
Obajtek czyni cuda, ma to po mamusi, która pracując jako krawcowa, w kilka lat odłożyła 800 tys. złotych!?
Nic nie sugeruję: Szejk naftowy Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Są jeszcze Morawiecki, Glapiński, i wielu innych szwejków!?
Daniel Obajtek kupił nowe działki na Pomorzu, w okolicy gdzie ma powstać elektrownia atomowa. Z prawa pierwokupu działek zrezygnował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Dyrektorem Generalnym KOWR jest od kwietna były podwładny Obajtka.

03 11 2023 Nie dostali się do Sejmu, ale na otarcie łez dostaną pieniądze. 2 mln zł na odprawy.
Nadeszło powyborcze trzęsienie ziemi – w wyniku głosowania odpadło aż 144 obecnych posłów IX kadencji, najwięcej z PiS - podaje w czwartek "Rzeczpospolita". Zaznacza, że Sejm wypłaci posłom, którzy stracili mandaty, niemal 2 mln złotych. "Warunkiem rozpoczęcia wykonywania mandatu posła jest złożenie ślubowania na pierwszym posiedzeniu Sejmu" – podkreśla Centrum Informacyjne Sejmu. Dodatkowo posłowie zajmujący stanowiska lub funkcje, których nie można łączyć z mandatem posła, zobowiązani są do złożenia oświadczenia o rezygnacji z nich, pod rygorem wygaśnięcia mandatu poselskiego. "Obecnie dysponujemy zatem jedynie danymi wynikającymi z wyników wyborów przeprowadzonych 15 października. Wskazują one, że w Sejmie X kadencji nie zasiądzie 144 posłów IX kadencji, zaś liczba posłów obejmujących mandat po raz pierwszy wyniesie 117" – wylicza Kancelaria Sejmu w odpowiedzi dla "Rzeczpospolitej". Podkreślono w niej, że odchodzącym posłom przysługuje odprawa parlamentarna, której wysokość jest równa wysokości trzech uposażeń poselskich (obecnie wynosi ono 12 826,64 zł brutto miesięcznie), będzie więc kosztować łącznie niemal 2 mln zł. Posłowie kończący pracę w Sejmie będą musieli oddać zaciągnięte pożyczki, ale też będą mogli wykupić sprzęt elektroniczny, który służył im do pracy parlamentarnej, chodzi głównie o laptopy. Blisko 10 mln zł Kancelaria Sejmu przeznaczyła na pożyczki dla posłów z sejmowego Funduszu Świadczeń Socjalnych - informuje ekonomista Rafał Mundry. Przyznano też 32 bezzwrotne zapomogi od 5 do 30 tys. zł. "Były to 303 pożyczki od 5 000 zł - do 40 000 zł Oprocentowane na 1 proc. lub 2 proc. Średnio 32 tys. zł" - napisał na platformie X/Twitter ekonomista.
Źródło: money.pl
Z forum: A to niby dlaczego mają dostać odprawy ???? , co to za kraj ,, co to za prawo ??? ... mało tego, że to banda nierobów, to jeszcze im zapłacą za to, że ich naród nie wybrał .... paranoja !!!
Skoro tracą mandat, tzn. są miernotami! Nic nie zrobili, słabo pracowali, oszukiwali itd. Kontrakt był na czas określony. Fru ze dwora! Bez żadnej odprawy. To jest jak praca na czas określony, próbny. Od kiedy to pracownik w fabryce, zatrudniony na czas określony dostaje odprawę, np. po dwóch latach? Miał czas się wykazać, żeby mu zaproponowano kolejny okres zatrudnienia lub czas nieokreślony. No ale, sami sobie w Sejmie ustalają odprawę. Więc my społeczeństwo nie mamy na to wpływu. Niby demokracja, niby poseł ma reprezentować interesy wyborcy, być niejako jego pracownikiem. Ale jednak to wyborca jest chłopem pańszczyźnianym, dla lepszego życia szlachcica, znaczy się posła.
Bezzwrotne zapomogi dla ludzi o dochodach powyżej 10000 zł. Żart???? 
31 10 2023 Aby do wiosny westchnął baca sznurując buty dżdżownicą!
Dlaczego (jak ów baca) wzdycham za wiosną? Otóż, na wiosnę, w marcu 2024 r.,  mogą być nowe wybory. A dlaczego akurat na wiosnę, a to dlatego, iż obecny wynik nikomu z obu obozów „wygranych” się nie podoba, a mianowicie. Niemiecka mniejszość w poprzednim Sejmie miała 2 mandaty, teraz ma krzywdę mając 157, gdyż jest przekonana, że zasługuje przynajmniej na 50 więcej. Więc chętnie zaryzykowałaby nową kampanię. Nasza ukochana PIS nie ma aż takich ambicji, gdyż  zadowoli się 30 mandatami więcej niż ma. Więc czemu by nie spróbować? Czerwoni są w głębokim stuporze po klęsce i każda ilość im robi sprawę byleby wyleczyła ich i przywróciła do życia po niewątpliwej klęsce. Dzielni Konfederaci są pewni, iż po pozbyciu się kamienia u szyi w postaci JKM sam ów fakt przysporzy im drugie tyle posłów, albowiem nikt już nie będzie się bał stanąć na listach Konfederacji. Beniaminek, w następnych wyborach będzie już weteranem i jako taki będzie miał nie tylko wymagania od wyborców ale słuszne oczekiwania, że większość wskaże na Trzecią Drogę, a tym samym urząd premiera murowany, O planktonie to nawet nie wypada mówić w liczbie pojedynczej lecz mus, że planktonu zawsze za mało. Wniosek: wybory na wiosnę!
Co prawda Pan Redaktor, nasza „Wolna Europa”, obśmiał w swym niedzielnym „Saloniku” hasło -  aby do wiosny - czemu się nic, a nic nie dziwię, harmider w tym saloniku jest taki, że własnych myśli nie słychać, każdy drze japę jakby od tego zależała jego wypłata i chociaż krzyczących jest tylko czterech to można odnieś wrażenie, że ci redaktorzy tak zawsze krzyczą ponieważ żony pozabierały im telefony i aby się z kimkolwiek porozumieć choćby nawet o dwie ulice dalej mieszkającym, trzeba się drzeć co sił w płucach (a gdy trzeba pogadać z dajmy na to Gdańskiem, albo z Nowym Jorkiem!). Więc w saloniku tak mają, to taka nowa, świecka tradycja jak mawiał pewien filmowy furman od węgla. Proszę pomyśleć, czy można konstruktywnie, a przede wszystkim na temat, myśleć drąc się wniebogłosy. Bo na spokojnie, to dochodzę do konkluzji, ze PIS-owi nie powinno zależeć na podkupieniu nowych posłów, którzy się po prostu boją linczu, ale PIS powinien liczyć tylko i wyłącznie na ludzi mających rozum w głowie, na ludzi uczciwych. A przede wszystkim  mających na sercu dobro Ojczyzny. Takich, którzy widząc co niebawem, przy takim rozdaniu kart, czeka nasz kraj nie będą chcieli firmować współczesnej Targowicy i nie wstępując do PIS-u wystąpią z antypolskiej zawiązującej się federacji. Bez względu na to, czy do parlamentu dostali się z listy PO, 3D, czy od czerwonych po prostu zostaną niezależnymi ludźmi, Polakami, a to, ich wyborcy zapewne im wybaczą. Dlatego sądzę, iż PIS (i może Konfederacja) powinni zmienić retorykę, jeśli uda się przekonać 20 ludzi to będziemy mieli Ojczyznę.
Źródło: niepoprawni.pl
Do dziś nie potrafię zrozumieć jak ktoś z tak wybujałą fantazją, nie znający tabliczki mnożenia, pracujący dla Tuska został premierem u Kaczyńskiego!? No a Tusk to malarz, co prawda kominów i bez wąsów, ale......!?
Jakoś nie wierzę w to, że Tusk przejmie władzę w Polsce, bo on nie jest w stanie zaspokoić wszystkie apetyty koalicjantów!?

31 10 2023 Bundeswehra zamiast NATO?
Niemiecki namiestnik Donald Tusk, który stanąć ma na czele przyszłego landu Rzeszy Europejskiej nie ukrywa, że pozbycie się suwerenności Polski przyniesie tak oczekiwaną przez totalną opozycję miłość i pojednanie. I co najważniejsze: praworządność!  Aby dojść do tego celu - wymarzonego już przez Bismarcka, że nie wspomnę Adolfa Hitlera – Polska musi być „odszczurzona” jak zaleca stary komuch Marek Belka, który tylko dlatego przetrwał jako politruk III RP, że „pierwszy, niekomunistyczny premier” Tadeusz Mazowiecki – zarządził „grubą kreskę” i ocalił w ten sposób setki tysięcy pachołków Moskwy. Oni zdążyli się w III RP rozmnożyć, czego skutkiem są wyniki wyborów z 15 października 2023 i wybór nienawidzącego polskości niemieckiego nominata i jego koalitów. „Odszczurzenie” ma się według Belki, ale także samego Tuska odbyć w sposób rewolucyjny, czyli zgodny z bolszewicką zasadą „walki klas”. Klasa niepożądana ma zostać wycięta tak, jak nie wycięto komuny w 1989 roku. Dotyczy to także katolików, żeby już nigdy więcej nie podnosili swoich głów!  Wtedy dopiero da się zaprowadzić szkopski raj w niepokornym landzie... Nad bezpieczeństwem tego landu nie będzie już czuwać Wojsko Polskie, tylko Wojsko Europejskie – podporządkowane nie NATO lecz Bundeswehrze: - Armia europejska to jest taki pomysł wypchnięcia NATO z Europy. Część polityków lewicy europejskiej lansuje taką tezę, że NATO nie jest w stanie nas skutecznie obronić - ocenił poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski w rozmowie z redaktorem Michałem Rachoniem w programie TVP Info "Minęła 20". Rekomendacje komisji Parlamentu Europejskiego, by zwiększyć unijne kompetencje ws. bezpieczeństwa z uznaniem przyjął były szef MON Tomasz Siemoniak: "Chcą oddać sprawy obrony w ręce Brukseli" – skomentował słowa b. kierowcy Tuska, rzuconego na MON - obecny minister Mariusz Błaszczak.
„Uważam, że to, co dotyczy spraw obronnych, spraw polityki zagranicznej, wzmocnienie integracji jest w interesie Polski” - powiedział Siemoniak w Radiu Plus. Siemoniak wprost więc przyznał, że wypchnięcie NATO z Polski to tylko kwestia czasu. Już podczas konwencji KO w Tarnowie, wśród propozycji programowych w sekcji poświęconej polityce bezpieczeństwa, znalazła się kwestia „pilnego przystąpienia” do sojuszniczego programu obrony przeciwrakietowej, tzw. Kopuły Europejskiej (European Sky Shield – europejska tarcza antyrakietowa). Warto podkreślić, że zainicjowany przez Niemcy program nadal pozostaje w początkowej fazie, zaś sam kanclerz Olaf Scholz wskazywał kilka miesięcy temu, że sukcesem byłoby jego wdrożenie w ciągu najbliższych lat. W zasadność zbrojeniowego projektu wątpią m.in. Francja i Włochy. Polska zaś za rządów PIS-u, nie oglądając się na innych, efektywnie budowała własny, wielowarstwowy parasol rakietowy, który podobnie jak wszystko co stworzył PIS – zostanie przez Tuska zrujnowane, by zrealizować niemiecki program na Polskę, czyli całkowite – znacznie większe niż za komuny – skolonizowanie Polski. Już nie będzie obrony Polski na linii Wisły – jak w pierwszym planie szkopskiego namiestnika, gdy "żądził" Polskę.  Teraz będzie obrona Rzeszy Europejskiej na linii Odry i Nysy Łużyckiej, gdyż Polska stanie się strefą buforową dla RE. Ani się spostrzeżemy, jak w ramach „wzmocnienia integracji” spraw obronnych – Donald Tusk za sukces na froncie wschodnim zostanie nominowany na Przewodniczącego Komisji Europejskiej, zaś obecna przewodniczącą i była ministerka obrony RFN Ursula von der Leyen – obejmie dowództwo nad armią polskiego landu…
Źródło: niepoprawni.pl
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? Czy wkrótce obudzimy się w Polsce pod butem Kaczyńskiego tylko od Ciebie to zależy!?
Nie mam nic przeciwko temu by granica na Wiśle była, i co mi to za różnica pod czyim butem się znajdę!? 6 lat mieszkałem w Niemczech i nie żałuję, mogłem zostać na stałe, ale........!? 
29 10 2023 Szokujący wpis Krystyny Pawłowicz. Pisze o "polskobójcach".
Krystyna Pawłowicz nie raz szokowała swoimi wpisami na Twitterze. Tym razem sędzia Trybunału Konstytucyjnego nawiązała do wizyty Donalda Tuska w Brukseli. "Za zgodą większości Polaków-Polskobójców, pewien obywatel Polski pojechał do zagranicznej Centrali Likwidacyjnej przekazać głowę »nienormalnej« Polski na tacy" — napisała Pawłowicz.
"Za zgodą większości Polaków- Polskobójców, pewien obywatel Polski pojechał do zagranicznej Centrali Likwidacyjnej przekazać głowę »nienormalnej« Polski na tacy. Jak biblijna ruda Salome na tacy głowę Jana Chrzciciela Herodowi… Zlecenie wykonane, nagrody będą odebrane… A my? Co?" — napisała Krystyna Pawłowicz.
W środę sędzia TK, komentując wynik wyborów w Polsce, napisała na Twitterze/X: "To od kiedy urzędowym w Polsce będzie niemiecki? Kiedy wróci hajlowanie,»polskie świnie«, »tylko dla Niemców«, »ręce do góry«, »rauss« itp. I »ostateczne rozwiązania« spraw Polski. Zasłużyliśmy na likwidację swego państwa. Sami tak wybraliśmy. Już nie współczuję, nie ma komu".
Źródło: onet.pl
Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.„Czasem kobieta musi być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu, ale wierzcie mi, bycie jędzą to też ciężka praca.” Pawłowicz ma tyle jadu w sobie, że gdyby ją żmija ukąsiła, toby bidula zdechła. 
29 10 2023 Co zostawia po sobie rząd PiS? Rekordowa drożyzna na horyzoncie.
W 2024 r. zapłacimy państwu jeszcze więcej danin niż w tym roku. Wiele opłat powiązanych jest z inflacją oraz wyższą płacą minimalną. W górę o 15 proc. pójdą m.in. podatki i opłaty lokalne. A likwidacja tarczy na żywność i podwyżki cen energii przyniosą skokowy wzrost cen w sklepach. Będą też nowe podatki. Ceny energii pójdą średnio w górę o 70 proc, co oznacza, że wzrosną też podatki płacone przez producentów i dostawców żywności. Koszty zostaną przerzucone na konsumentów. Rządząca ekipa Zjednoczonej Prawicy zapowiedziała co prawda, że nie wprowadzi żadnych nowych danin, ale – z uwagi na zobowiązana, które rząd PiS-u złożył w Brukseli w związku z pieniędzmi na Krajowy Program Odbudowy – obietnicy tej nie uda się dotrzymać. Zgodnie z podpisaną w listopadzie ubiegłego roku umową z Komisją Europejską dotyczącą tzw. kamieni milowych, PiS zobowiązał się wprowadzić w 2024 r. nowy podatek – jednorazową opłatę od pojazdów spalinowych. Uiszczą ją właściciele starych i wysokoemisyjnych aut. Jak czytamy w projekcie ustawy, jej stawka podstawowa będzie wynosiła 500 zł.
Również od nowego roku wejdzie w życie nowy podatek od plastiku. Wyniesie 25 groszy i pobiorą go przedsiębiorcy prowadzący handel detaliczny i hurtowy oraz punkty gastronomiczne, którzy sprzedadzą klientom produkty jednorazowe z tworzyw sztucznych. Daniną tą będą również obarczeni przedsiębiorcy, którzy używają tworzyw sztucznych jednorazowego użytku. Od stycznia 2024 r. zostanie także przywrócony podatek minimalny. To nowa danina wprowadzona przy okazji Polskiego Ładu. Będzie nakładana na spółki i grupy kapitałowe, które osiągnęły stratę lub niski poziom dochodowości. Wyniesie ona 10 proc. podstawy opodatkowania. Z powodu podwyżki płacy minimalnej, która w przyszłym roku wzrośnie rekordowo, bo aż o 19 proc., przedsiębiorcy zapłacą wyższe składki ZUS. Obecnie podstawowy ZUS wynosi miesięcznie 1418,48 zł. W przyszłym roku będzie to już 1600,27 zł. Od przyszłego roku możemy spodziewać się również znaczących podwyżek podatków lokalnych oraz opłat, których wysokość powiązana jest z inflacją. Wzrosną one maksymalnie o 15 proc. Dla porównania, w tym roku były to podwyżki nieprzekraczające 12 proc. Rady gmin i miast będą mogły po Nowym Roku podnieść stawki podatków od nieruchomości do maksymalnie 1,15 zł za m kw. – w przypadku prywatnej nieruchomości, a dla lokali, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza – do 33,10 zł za m kw. Przykładowo, właściciel małego sklepu o powierzchni 40 m kw. zapłaci w przyszłym roku 1324 zł, czyli o 172,8 zł więcej niż w tym roku. Również właściciele straganów odczują podwyżki. Opłata targowa wzrośnie do maksymalnie 1096,39 zł za dzień. Obecnie najwyższa stawka to 953,38 zł.
Źródło: money.pl
Za Tuska było źle ale z marketu za 100 zł dwoma wózkami wyjeżdżałem, a za Morawieckiego mały koszyk jest za duży!? Fakt zarabiam dużo więcej w złotówkach, ale pamiętam czasy kiedy miliony miesięcznie zarabiałem!?
Bogatyzm jest nieunikniony, im szybciej zadłużenie będzie rosło, tym będzie coraz to większa nadwyżka budżetowa, i coraz to więcej będziemy zarabiali!? To tylko mógł geniusz Morawiecki wymyślić!?
Musimy się przyzwyczaić do życia w bogatyźmie zafundowanym nam przez Morawieckiego!? Obiecał nam życie na wyższym poziomie jak na Zachodzie, i dotrzyma słowa!? Wkrótce bogaty Zachód będzie musiał gonić ceny w polskich sklepach!? Poziom Polski stanie się poziomem dla Zachodu!?

29 10 2023 "Stan Wyjątkowy". Prezydent może powołać Tuska na premiera. Kaczyński przeprowadza czystki w PiS. Buzuje na lewicy.
To jest czas jego życia. Zwycięska porażka PiS i degradacja politycznego znaczenia Jarosława Kaczyńskiego otworzyły zupełnie nowe możliwości przed prezydentem. Andrzej Duda promienieje jako gospodarz rozmów o tworzeniu przyszłego rządu. Mówi nawet ciepło o trosce o państwo, którą czuje u wszystkich uczestników rozmów — a zatem także u Donalda Tuska, którego PiS oskarżało w kampanii o reprezentowanie interesów Niemiec i Rosji jednocześnie. W PiS panowało do niedawna przekonanie, że prezydent na pewno powierzy premierowską misję Mateuszowi Morawieckiemu, mimo że opozycja jasno deklaruje, iż to ona ma większość, by stworzyć rząd z Tuskiem na czele. Powołanie Morawieckiego miało być — wedle myślenia w PiS — gestem prezydenta wobec jego dawnej partii. Rząd Zjednoczonej Prawicy zyskałby czas na przygotowanie swego odejścia — inna rzecz, że opozycja twierdzi, iż byłby to czas niszczenia dokumentów i przelewania państwowych pieniędzy do swoich ludzi.
Twórcy słuchowiska politycznego "Stan Wyjątkowy" Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka zauważają, że Morawiecki robi dobrą minę do złej gry — podczas konsultacji prezydenta ze wszystkimi ugrupowaniami politycznymi przekonywał nawet, że może zbudować większość w Sejmie. Nie może — liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia jasno deklarują, że ich kandydatem na premiera jest Tusk. A bez głosów 3D Morawiecki może zapomnieć o misji premiera, zaś PiS — o dalszych rządach. W tej sytuacji prezydent zaczął się wahać. Dobrze wie, że powierzenie Morawieckiemu misji tworzenia rządu może się skończyć groteskowo — nikt nie będzie chciał z nim rozmawiać o koalicji i nikt nie będzie słuchać jego expose. Ta śmieszność uderzyłaby także w Dudę. Dlatego prezydent poważnie rozważa powierzenie misji tworzenia rządu Tuskowi. Decyzję podejmie po pierwszym posiedzeniu Sejmu, który zbierze się 13 listopada. Jeśli koalicja KO/3D/Lewica wybierze swego marszałka Sejmu — o tej posadzie marzy Szymon Hołownia — to Duda dostanie dowód, że pisowcom nie udało się podkupić posłów opozycji i nowa koalicja rzeczywiście ma większość. Według nieoficjalnych informacji twórców "Stanu Wyjątkowego" Morawiecki opowiada w PiS, że ma dogadanych sześciu posłów opozycji.
Źródło: onet.pl
Wygrali ale przegrali, znaczy się idą do przodu cofając się!? A ja powiem tak, wybory wygrali politycy, tylko kolejny raz Polska przegrała!? No ale nie martwmy się na wiosnę będzie powtórka wyborów!? I zobaczymy kto wtedy zdecydowanie wygra!?
Morawiecki potrafi zarabiać nic nie robiąc, i oszczędzać bez żadnych dochodów!? To geniusz który jako jedyny na świecie wybudował dom w którym się urodził!? 
27 10 2023 PiS czeka rewolucja. Wiele ważnych politycznych głów poleci.
Prawo i Sprawiedliwość jednoznacznie szykuje się do przejścia w ławy opozycji i w zasadzie pogodziło się z myślą, że musi oddać władzę. Choć partia rządząca z jednej strony odgrywa polityczny teatr......
Co dalej z Morawieckim? Na razie — jak słyszymy — nie bez powodów partia nie powierzyła żadnej formalnej funkcji w tym opozycyjnym rozdaniu obecnemu premierowi. Jak twierdzą nasi rozmówcy, nic nawet na to nie wskazuje, żeby Morawiecki taką funkcję otrzymał.......
Rezygnacja Sobolewskiego to dopiero pierwsze poważne zmiany personalne w ścisłym kierownictwie PiS........
No, a kiedy Naczelnik zostanie zmieniony, a nie podmieniony na nowszy model!? Taki był chory, a dziś maraton jest w stanie wygrać, cud zaprawdę wam powiadam!?
Więcej na podstronie Aktualności

27 10 2023 Jutro w grudniu po południu.
Donald Tusk najwyraźniej zapomniał o swojej obietnicy, złożonej 27 sierpnia 2023 r. w Sopocie: - Składam uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. I wszyscy to odczujemy. Tym razem podaje kolejny termin zwiezienia do Polski unijnego bogactwa. ;) — Musimy pokazać praktyczne pierwsze kroki i one powinny wystarczyć, abyśmy otrzymali pieniądze z KPO. Jeśli prezydent szybko uzna fakty i realia, i pozwoli szybko tworzyć rząd, to ja gwarantuję szybkie wypłaty z KPO — powiedział. Lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się w środę z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą. W czwartek wziął udział w spotkaniu przywódców europejskich partii centroprawicowych. — Wykonamy szybko pierwsze kroki tak, aby środki z KPO w grudniu zostały wypłacone — dodał. Szkoda tylko, że zamiast przeć do zostania premierem Donaldino zaniedbuje porozumienie pomiędzy członkami istniejącego jak do tej pory jedynie werbalnie „tercetu egzotycznego” czy też używając ich nowomowy „oPOzycji demokratycznej”.Dawno temu, kiedy wraz z innymi szlifowałem podwórka w zamierzchłym PRL-u mieliśmy powiedzenie, znaczące tak naprawdę to samo, co nigdy: - Jutro w grudniu po południu. Idę o zakład, że Tusk je też pamięta. Natomiast z całą pewnością zapomnieli o nim jego wyborcy.
Mamy kasę z Brukseli! Spokojnie proszę państwa, bo jak donosi "poliszynel", Donald przywiezie tylko coś w torebce z Biedronki na pokrycie bieżących wydatków koalicyjnych. Koszty rosną, nie wspomnę już o wymaganiach, więc Ursula musi ratować negocjacje koalicyjne swoim wsparciem. Uśmiechnięty Donald dostał dodatkowe "argumenty" i zapewnienie, że budowa zapory ogniowej uzyska wszelką pomoc od Niemiec. Nowa koalicja w sieci ma już swoją nazwę: "Czterej pancerni i pies". Natomiast fundusze KPO podmieni się Na Krajowy Plan Odbudowy PO.
Na Wschodzie strzeliły korki od szampana. Ich człowiek w Warszawie znów rozdaje karty. Na dobry początek odnowienia przyjaźni polsko rosyjskiej, sądy unieważniły 29 mld. kary za bałtycką rurę. za chwilę, ośmiogwiazdkowy generał, unieważni kontrakty zbrojeniowe zawarte przez Polskę - i Rosja będzie bezpieczna. Donald zadba także o to, by nigdy więcej nikt nie sypał piachu w tryby tej przyjaźni. Gdyby ktoś jednak ewentualnie przeszkadzał, to Putin znów przyjedzie do Polski i pogada z Donaldem na Molo.
Źródło: niepoprawni.pl, naszeblogi.pl

27 10 2023 Czas rozważyć Polexit.
Od kilku lat zadaję pytanie: Po co nam taka Unia? Od kilku lat jesteśmy w stanie wojny z unijnymi urzędasami, którzy na różne sposoby nie tylko się wtrącają bezprawnie w nasze sprawy wspierani przez polską targowicę, ale także już uzurpują sobie to, czego nie scedowaliśmy na rzecz UE w Traktacie akcesyjnym. O niemieckich torebkach z Biedronki już nie wspomnę, a warto by prześledzić czy przypadkiem ostatnio nie poszły na wyborcze fałszerstwa. Ja nie głosowałam w pamiętnym referendum za taką Unią która jest dzisiaj,  patrząc na najbliższe unijne plany, to tym bardziej ostro się sprzeciwiam udziałowi Polski w czymś takim. Nie oddam bez ostrej walki swojej wolności, niezależności i suwerenności w rusko niemieckie łapy. Jeśli nowy rząd i prezydent ewentualnie zgodzą się na unijny dyktat i zmianę Traktatów, to trzeba rozważyć nie tylko Polexit, ale solidarnościową rewolucję - taką jak za komuny. Tak tak, zaraz ktoś mi napisze że Ujejska chce wojny domowej i pomaga totalsom w jej wywołaniu. No cóż, ja wyznaję zasadę że lepiej zginąć wolnym z bronią w ręku, niż żyć na kolanach w ciągłym lęku. Tak mnie wychowywali mój ojciec i dziadek. Obaj zginęli w walce z czerwoną zarazą. Jestem gotowa jak oni, poświęcić życie za wolną Polskę. A może mamy pokornie czekać na kolejny Smoleńsk, Cybów oraz seryjnych samobójców? UE staje się de facto skorumpowaną organizacją przestępczą. Jeśli dodamy planowane od dzisiaj zmiany w Traktatach, to powiedzmy to wprost: mafia rusko niemiecka planuje podbój Europy metodami dyplomatycznymi. Żaden przyzwoity Europejczyk nie powinien w tym uczestniczyć. Powiem to jasno: Jestem za Polexitem! Należy szybko wrócić do brytyjskiego pomysłu o utworzeniu małej Unii na flance wschodniej razem z Ukrainą i USA.
Źródło: naszeblogi.pl
Jarosław UE zbaw, i stań na jej czele!? Za wcześnie na takie hasło, bo mnie się wydaje że nie!?
UE chce być superpaństwem, może to, i dla szarych obywateli byłoby lepiej!? Ale jest jedno ale w Brukseli jest jeszcze większa korupcja jak w Warszawie, i zamiast zyskać możemy stracić!?
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
Z forum: Ukrainę trzeba trzymać na dystans, nie odrzucać ale i nie włazić im w tyłek jak to Duda i Morawiecki robili.  Ukraina nigdy Polsce przyjazna nie była, wątpię żeby to się kiedyś zmieniło.  Może wśród zwykłych ludzi ten proces będzie szybszy, ale chazarska oligarchia swojego negatywnego stosunku do Polski nie zmieni.  Z tego powodu, wejście w jakikolwiek formalny układ z Ukrainą oznacza koniec Polski jako państwa.  Dobrze, że Zełeński splunął na Dudę i Morawieckiego, może to ich trochę otrzeźwi, chociaż nie za bardzo w to wierzę.  Teraz trzeba by się skupić na przeciwdziałaniu zapędom eurokołchozu ale kto to zrobi, opozycja która zawsze głosowała przeciwko Polsce czy wazeliniarz Morawiecki, który wszystkie idiotyzmy eurokołchozu podpisywał jak leci a nawet od siebie dokładał...

27 10 2023 Jeszcze będzie wiosna.
Polska po ośmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy to kompletnie inny kraj niż ten z 2015 roku. Zdecydowana większość z nas ma o wiele wyższy poziom życia, zredukowano skrajną biedę do minimum, bezrobocie niemal nie istnieje. Po kraju można się poruszać zdecydowanie szybciej zarówno samochodem, jak i koleją. Do mniejszych miejscowości powróciły komisariaty policji, poczty, żłobki i przedszkola. Szkoły wyposażane są w laptopy dla uczniów. Pensje lekarzy i reszty personelu medycznego wzrosły niemal dwukrotnie. Armia z mniejszej niż 100 tys. obecnie liczy już prawie 200 tys. żołnierzy. Wycofany lub przekazany Ukrainie został posowiecki sprzęt, a żołnierze otrzymują supernowoczesny własnej produkcji lub kupowany w USA i Korei Południowej. Na naszym terytorium stacjonuje kilkanaście tysięcy żołnierzy wojsk NATO, głównie amerykańskich. Do Polski przeprowadza się produkcja zarówno z Azji, jak i Europy Zachodniej. Mamy ogromne inwestycje najwyższych technologii ze Stanów Zjednoczonych. Poziomem rozwoju zbliżyliśmy się do 80 proc. średniej unijnej i ten dystans bardzo szybko się zmniejsza. Warto to wszystko zapamiętać włącznie ze skończonymi i rozwijanymi inwestycjami, jak przekop Mierzei Wiślanej, tunel w Świnoujściu, Baltic Pipe, Gazoport czy nowo powstającymi – CPK i programem energii atomowej. Polska nigdy w historii tak szybko się nie rozwijała i nigdy nasze społeczeństwo nie było tak zamożne w stosunku do mieszkańców Europy. Nie oznacza to, że prawica odnosiła same sukcesy. Ale przyszło jej rządzić w warunkach skrajnych: największa od 100 lat pandemia i wojna za naszą wschodnią granicą. Widać wyraźnie, że część tych sukcesów może zostać pogrzebanych przez „drużynę resetu” powracającą do władzy. Nasze ambicje gospodarcze i ochrona militarna mają zostać przycięte tak, żeby nie konkurować z Niemcami i by ich rynek pracy dalej zasilały setki tysięcy Polaków. Co gorsza, jest już niemal pewne, że „drużyna resetu” zgodzi się na pozbawienie Polski realnego prawa głosu w UE i napływ imigrantów. Bardzo mocno zagrożona jest wolność słowa. Reseciarze zapowiadają zamach na media publiczne i zemstę na dziennikarzach, którzy mieli inne poglądy niż to, co im odpowiada. Obóz patriotyczny nie jest bezradny. Głosowało na niego prawie 8 mln ludzi, wykazuje dużą zwartość i ma realnego lidera, jakim jest Jarosław Kaczyński. Jeżeli ocali i rozwinie konserwatywne media, rozproszkowany obóz „reseciarzy” – już wchodzący w konflikt z amerykańskimi interesami – nie da rady długo rządzić. Wojna rozlewa się po całym świecie. W tych warunkach nawet oszołomiony propagandą elektorat szybko zejdzie na ziemię. Ale dzisiaj skupmy się na jedności i budowie naszych mediów. Niech każdy zrobi to, co może, a wkrótce nadejdzie wiosna, nowa wiosna dla Polski. 
Źródło: naszeblogi.pl
Matołowaty cymbał, zwany premierem chwali się jak to wzrosły moje zarobki!? Fakt niezaprzeczalny, zarabiam około 2 razy więcej jak za Tuska, ale podatki i opłaty są dziś 4 razy większe!? Tylko ten idiota jakoś zapomina o tym wspominać!? Pamiętam jeszcze czasy kiedy miliony się zarabiało.....!?
Mam już dość tych z PiS-u i nie tylko co zarabiają 2.5 tys. zł na godzinę, którzy próbują mnie przekonać że 25 zł na godzinę to bardzo dobry zarobek!?
26 10 2023 Czwarty rozbiór Polski już na horyzoncie…
Mimo ostrzeżeń Polaków przez PIS o możliwej utracie suwerenności – w dniu 15 października 2023 roku większość polskich wyborców opowiedziała się za IV rozbiorem Polski. Teraz większość sejmową tworzyć bowiem będą partie, które otwarcie mówiły o pełnej integracji z Unią Europejską. Unią, która czekała z głosowaniem nad odebraniem suwerenności nie tylko zresztą Polsce do czasu, gdy zakończą się wybory w największym z krajów, które zdołały uwolnić się od sowieckiej dominacji. Teraz Komisja Europejska mogła z radością zakomunikować o korzystnym dla Niemców wyniku wyborów w Polsce, umożliwiającym utworzenie IV Rzeszy niemieckiej: "Lekcja dla Unii Europejskiej jest taka, że musimy jasno opowiedzieć się za demokracją i przeciwko autorytaryzmowi" – podsumowała wybory w Polsce Katarina Barley. Przypomnę, że ta Niemka a zarazem wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego jest autorką „zagłodzenia” Polski – czyli niewypłacenia funduszy KPO do czasu, aż władzę w Polsce przejmie dziedzic pruski.
Tusk pojechał on do Brukseli z radosną wiadomością, że polscy durnie zagłosowali „za demokracją i przeciwko autorytaryzmowi”. Czyli za Niemcami…
W środę 25 października 2023 roku „Komisja Spraw Konstytucyjnych PE przegłosuje projekt zmiany traktatów europejskich zmieniający UE w federację, gdzie państwa członkowskie zostaną pozbawione prawa weta, a część nawet swoich komisarzy” – napisała we wtorek wieczorem na platformie X (dawniej Twitter) europoseł Beata Szydło. Tak więc dopiero teraz do części wyborców partii, należących do grupy Manfreda Webera dotrze, że znaleźli się w stadzie baranów, prowadzonym przez szkopskiego gauleitera – nienawidzącego Polski. Tym samym historyczne wybory z 15 października 2023 roku zapiszą się w historii, jako początek czwartego rozbioru Polski. Wszystkim durniom, którzy w szale nienawiści poszli za głosem nienawidzącego polskości gauleitera przypomnę, że I rozbiór Polski w 1772 r. – był dziełem Rosji, Prusów i Austrii, II rozbiór Polski w 1793r. – to dzieło Rosji i Prusów, zaś III rozbiór Polski z 1795r. – to dzieło Rosji, Prusów i Austrii. Z kolei za IV rozbiór Polski odpowiadać będą wszyscy wyborcy Platformy Obywatelskiej, PLS-u i partii Hołowni oraz wyborcy Lewicy – w tym tow. Włodzimierza Czarzastego, który sam się określa mianem „starego komucha”.
Niech nikt mi się nie odważy tłumaczyć, że nie wiedział, że Tusk jest oszustem, a tow. Włodzimierz to stary komuch i że nie wiedział, że PSL to przepoczwarzony ZSL. Przecież ojciec Kosiniaka z ZSL-u rządził razem z PZPR - tak jak ludzie wsi są przy korycie od czasu "okrągłego stołu"!  Teraz neo-ZSL udają "trzecią drogę" wraz kompletnym ignorantem Hołownią - wylansowaną przez TVN !  Dziś widzimy na własne oczy że partie, które nie zdołały stworzyć przed wyborami „jednej listy” - w parę dni stworzyły wspólną listę „rządową”. Co ich cementuje? Jedno co ich cementuje to stanowiska i dostęp do kasy Państwa. Ale kto z głosujących na nich durni pamięta, że te same Tuski, Pawlaki i Kosiniaki już raz zostawili pustą kasę Państwa? Teraz nie będą tacy głupi: sprzedadzą Polskę wraz z kasą i ze złotem zgromadzonym w NBP, żeby tylko dziedzic pruski znów został „królem Europy”…
Na koniec historyjka także z życia wzięta: Pani zdrowo po sześćdziesiątce oddała cały swój majątek arabskiemu szejkowi, który obiecał że się z nią ożeni, gdy tylko przyjedzie do Polski wraz z posiadanym złotem. Pewnego dnia - po wymianie miłosnych listów i przedstawieniu 100 konkretów - „szejk” arabski zadzwonił do starszej pani mówiąc, że pilnie potrzebuje polską walutę, gdyż został zatrzymany na granicy, gdyż nie posiada polskich pieniędzy na opłacenie cła za 200 kg złota, które właśnie przywiózł do Polski. Starsza pani natychmiast przelała na konto „szejka” ponad 200 tys. zł... Do dziś czeka na to złoto i na szejka, który obiecał jej ożenek. Ile podobnych pań zainwestowało w „króla Europy”– wie tylko Pan Bóg. A przecież ten notoryczny oszust – zanim zrujnował konkurencyjne dla Niemców polskie stocznie - także udawał szejka z Kataru…
Źródło: niepoprawni.pl
Czy Tusk odblokuje KPO wątpię, bo wtedy staniemy się biedniejszym landem Niemiec!? No a na to nie pozwoli Naczelnik ze swoim PiS- em!?
A czy to ważne który to już rozbiór Polski!? Bo tak po prawdzie to przed kim mam bronić Polski!? Kto dziś jest moim wrogiem, ten co gnębi mnie nadmiernymi podatkami, czy ten co tanie produkty mi oferuje, i dobrze zarobić mi daje!? Coś mnie się wydaje że w niewoli będę miał dużo lepiej jak w tej cudacznej Polsce!? Matołowaty cymbał, zwany premierem chwali się jak to wzrosły moje zarobki!? Fakt niezaprzeczalny, zarabiam około 2 razy więcej jak za Tuska, ale podatki i opłaty są dziś 4 razy większe!? Tylko ten idiota jakoś zapomina o tym wspominać!? Pamiętam jeszcze czasy kiedy miliony się zarabiało.....!? 
26 10 2023 Co podpisze Tusk, by uzyskać KPO? Kukiz: Te dokumenty będą wstępem do federalizacji UE.
Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz uważa, że Donald Tusk, aby uzyskać pieniądze na Krajowy Plan Odbudowy, podpisze dokumenty, które będą wstępem do federalizacji Unii Europejskiej. Szef Platformy i kandydat opozycji na premiera Donald Tusk spotkał się w środę w Brukseli z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Po rozmowie przekazał mediom, że "możemy liczyć na bardzo daleko idącą elastyczność ze strony instytucji europejskich".
W ocenie Pawła Kukiza, "Donald Tusk, jeśli będzie chciał dostać pieniądze z KPO, będzie musiał podpisać jakieś akty prawne, które będą poważnym wstępem do federalizacji Unii". "On już jedno zadanie wykonał, czyli propagandę, która doprowadziła do tego, że ludzie nie głosowali w referendum i Unia będzie mogła - w momencie zakończenia konfliktu na Ukrainie - bezproblemowo powołać się na to, że ponieważ Ukraińcy stracili status uchodźcy, a 60 procent Polaków nie ma nic do sprowadzania uchodźców, to sprowadzą nam tych z Paryża, po których jeszcze nie mogą dogasić sklepów" – powiedział.
Polityk odniósł się także do tematu federalizacji Unii Europejskiej, który wraca do debaty publicznej. "Jestem ogromnym zwolennikiem federalizacji Europy w dalekiej przyszłości, ale pod warunkiem, kiedy wszystkie podmioty, które miałyby wejść w skład tej federacji będą mniej więcej równe sobie pod względem ustrojowym czy materialnym. Ale nie w obecnej sytuacji. To jest tak, jakby Polska przyjęła w ramach federacji Etiopię" - stwierdził Kukiz.
KE w czerwcu ub.r. zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy". Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program, który składa się z 54 inwestycji i 48 reform. Ma wzmocnić polską gospodarkę oraz sprawi, że będzie ona łatwiej znosić wszelkie kryzysy. Polska ma otrzymać 158,5 mld złotych, w tym 106,9 mld złotych w postaci dotacji i 51,6 mld złotych w formie preferencyjnych pożyczek
Źródło: niezalezna.pl
UE chce być superpaństwem, może to, i dla szarych obywateli byłoby lepiej!? Ale jest jedno ale w Brukseli jest jeszcze większa korupcja jak w Warszawie, i zamiast zyskać możemy stracić!?

26 10 2023 "Mamy ogromne obawy". Kolejny produkt z Ukrainy zalewa Polskę.
Mamy problem z kolejnymi produktami spożywczymi z Ukrainy, które w nadmiarowym stopniu wchodzą na nasz rynek - przyznał Krzysztof Ciecióra, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Mamy świadomość tego, że sytuacja na Ukrainie jest trudna. Natomiast warto podkreślić, że tranzyt chociażby przez Polskę jest rekordowy, jeśli chodzi o zboże z Ukrainy - zaznaczył Ciecióra. Mamy problem z kolejnymi produktami spożywczymi, które w nadmiarowym stopniu wchodzą na nasz rynek. Teraz chociażby pojawia się problem z ziemniakiem na naszym rynku, który jest ściągany z  Ukrainy. Mamy ogromne obawy odnośnie tego, czy to nie będą kolejne symptomy destabilizacji naszego rynku - dodał polski wiceminister. W odpowiedzi ukraiński wiceminister Taras Kaczka zapowiedział, że Kijów planuje wprowadzenie embarga na polską cebulę, pomidory, kapustę i jabłka. Niedługo później w rozmowie z RMF FM wycofał się z tej zapowiedzi, mówiąc, że "to ostatni punkt w planie działań" władz Ukrainy. Zapewnił, że priorytetem jest rozwiązanie problemu na drodze dialogu. Po problemie z ziarnem, drobiem, spirytusem, miodem i malinami, dość nieoczekiwanie na pierwszy plan wysunął się temat ziemniaków, które są importowane z Ukrainy do Polski rzekomo w nadmiarze. Taką informację podał w poniedziałek w Luksemburgu po zakończeniu pierwszego dnia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa polski wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra.
- Ukraina jest już na jednolitym rynku UE w pełni obecna. Potencjał produkcyjny tego kraju przerasta po wielokroć jego możliwości konsumpcyjne. Trudno się dziwić władzom w Kijowie. Jeśli mogą coś sprzedać w Unii Europejskiej i przewieść to kanałem o długości 200 km zamiast 2000 km, to jest to dla nich bardziej opłacalne - podsumowuje Marek Sawicki z PSL.
Źródło: money.pl
Jak to się stało, że tak nagle polskie produkty rolne stały się droższe od tych z Ukrainy!? Kto i ile na tym zarabia!? A jeszcze nie tak dawno przyjeżdżali z Ukrainy ciężarówkami i prosto z pola kupowali ziemniaki od polskiego rolnika, i pytali się dlaczego tak mało ma ich do sprzedania!? No tak jest wojna to ziemniaki, zboże na Ukrainie obrodziły!? Tylko kto w takie bzdury o tej wojnie na Ukrainie uwierzy!?

26 10 2023 PiS ma nową ustawę - "chcemy ją wprowadzić". Chodzi o organizacje pseudoekologiczne. A co z ukraińskim zbożem?
"Rolnicza dwunastka" jest kością niezgody wśród opozycji ze względu na różnice programowe. Jak zauważył minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus w programie Tomasza Sakiewicza "Dziennikarski poker" jeden z jej punktów jest taki, że organizacje pseudoekologiczne nie będą mogły same zabierać zwierząt z gospodarstw rolniczych. - To jest rzecz, której jeszcze nie mówiłem - ustawa jest przygotowana i chcemy ją wprowadzić. Chcemy wprowadzić to, żeby organizacje "ekologiczne" nie mogły przyjść do rolnika i zabrać mu zwierzęcia - poinformował. "Rolniczą dwunastkę" przygotowały dwie największe związkowe organizacje rolnicze w Polsce - OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych oraz NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Postulaty dotyczą min. sprzeciwu wobec ograniczania produkcji mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego oraz ograniczania hodowli zwierząt gospodarskich w Polsce. Sprzeciw dotyczy też zakazu uboju zwierząt rzeźnych na potrzeby religijne. Jak zauważył minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus w programie Tomasza Sakiewicza - "rolnicza dwunastka" podana przez największe organizacje popierana jest przez inne - jest ich kilkanaście.
- Jeden z jej punktów jest taki, że organizacje pseudoekologiczne nie będą mogły same zabierać zwierząt od rolnika, gospodarstw rolniczych. To jest bardzo ważne i my mamy przygotowaną ustawę. To jest rzecz, której jeszcze nie mówiłem - ustawa jest przygotowana i chcemy ją wprowadzić. Chcemy wprowadzić to, żeby organizacje pseudoekologiczne nie mogły przyjść do rolnika i zabrać mu zwierzęcia. Prawo do tego powinno mieć państwo, inspekcja weterynaryjna - tam są fachowcy. Każdy prawdziwy rolnik dba o zwierzęta i dla niego jest to niesłychanie ważne - poinformował. 
Zdaniem Telusa, koalicja z Tuskiem na czele jest wachlarzem bardzo różnych partii - "od takich, którzy nie chcą jeść mięsa po takich, którzy mówią, że jednak wywodzimy się z rolnictwa". - Tu jest wielkie "sprawdzam", czy im zależy na rolnictwie, szczególnie PSL-owi, Kołodziejczaku, czy zależy im wyłącznie na własnym interesie - mówił na antenie Telewizji Republika. Pytany o dalszy los ukraińskiego zboża po zmianie rządu zaznaczył, że w tym miejscu nastąpi kolejne "sprawdzam".  - Donald Tusk niejednokrotnie pokazał, że tak naprawdę nim rządzi UE, pani Merkel, Niemcy, a oni chcą, żeby ich wpuścić  - powiedział.
Źródło: niezalezna.pl
Pamiętam jeszcze czasy kiedy świniaki w komórkach, piwnicach sobie rosły, a w każdym gospodarstwie były kaczki, kury.....Znaczy wracamy do Złotych Czasów komuny!? Mam mięso a ty co masz do zaoferowania, i po kiego były mi wtedy pieniądze!?

26 10 2023 Kto po Jarosławie Kaczyńskim?
Są tacy, którzy rezolutnie tego się prawie „domagają”. Zmiany. Jak wiemy Marcin Mastalerek, dziś już szef gabinetu prezydenta Dudy , kilka dni temu w wywiadzie dla radia Zet ,( dziś Soros, Agora itp.?), na pytania Bogdana Rymanowskiego pt: Czy „Kaczyński powinien odejść na polityczną emeryturę” oraz czy „PiS koncertowo zawalił tę kampanię” krótko i kategorycznie odpowiedział dwa razy „tak”. Powiedzmy sobie szczerze. Zasługi Jarosława Kaczyńskiego dla Polski są tysiąckroć większe niż p. Mastalerka, i wolał bym aby w wyrażaniu swoich zapatrywań nie był aż tak rezolutny. To, że udało mu się kiedyś, coś, „w województwie łódzkim” to jeszcze nie Polska, nie polityka krajowa i międzynarodowa. Od wczoraj wszedł na ten wyższy poziom, tak, przyjmujemy że zasłużenie. Sam życzę mu jak najlepiej, bo wiem że będzie mocnym punktem walki o nasze narodowe sprawy, zwłaszcza, gdy uzna swoje ograniczenia w wyrażaniu pewnych kwestii. Co jako patrioci zawdzięczamy braciom Kaczyńskim, a później samemu Jarosławowi Kaczyńskiemu? WSZYSTKO. Bez nich byli byśmy jako kraj i państwo w nędzy i prawie unicestwieni......
Źródło: niepoprawni.pl
Pewnie wkrótce pojawi się kolejny sobowtór Jarosława, no bo Bizancjum musi trwać!?
Z prywatnego archiwum: - Szok i niedowierzanie! W 37 numerach tygodnika „Solidarność” które zostały wydane między 3 kwietnia a 11 grudnia 1981 roku, nie ma ani jednej wzmianki o Jarosławie Kaczyńskim. Dopiero w czasie trwania Okrągłego Stołu nazwisko Kaczyńskich sporadycznie zaczyna pojawić się, i o dziwo zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę. 
23 10 2023 Tusk zwyciężył, ale kasy nadal nie będzie.
Po wyborach w Polsce: Nowy rząd Tuska musi rządzić jak Kaczyński, żeby zmienić kraj. Każdy przyszły rząd pilnie potrzebuje pieniędzy z funduszu odbudowy po pandemii, z funduszy strukturalnych i spójności, które zostały zamrożone w Brukseli, bo Polska nie spełnia w tym zakresie konstytucyjnych wymogów........
Czy Tusk odblokuje KPO wątpię, bo wtedy staniemy się biedniejszym landem Niemiec!? No a na to nie pozwoli Naczelnik ze swoim PiS- em!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

23 10 2023 Bydlę wywindowane na piedestał rzeczypospolitej…
Milczeć! Sapristi! Z was się śmieję! Z was! Elita! Cha, cha, cha… Otóż oświadczam wam, że wasz mąż stanu, wasz Cincinnatus, wasz wielki człowiek, wasz Nikodem Dyzma to zwykły oszust, co was za nos wodzi, to sprytny łajdak, fałszerz i jednocześnie kompletny kretyn! Idiota, nie mający zielonego pojęcia nie tylko o ekonomii........
Dobry tekst pasuje pod każdego na szczytach władzy!? Dziś patriota to polityk, który za publiczne pieniądze okrada własny naród . Dlatego oszuści mogą tak bezkarnie działać w Polsce? Bo za nimi stoją posłowie, senatorowie, ministrowie, pozostali wielcy politycy. Niesłuszne oskarżenie, no to skąd nagle na ich kontach bankowych pojawiają się milionowe sumy?........
Więcej na podstronie Aktualności

23 10 2023 "Stan wyjątkowy". Opozycja negocjuje skład rządu. Kaczyński rozpamiętuje swój upadek. Czarnek nagle zakochał się w PSL.
Jest. Wreszcie się odezwał. Po pięciu dniach niezwyczajnej jak na niego ciszy powiedział wreszcie, jak jest. Gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy. Prezes PiS Jarosław Kaczyński — największy przegrany wyborów — robi dobrą minę do złej gry. Stara się pokazać, że wszystko rozumie i nad wszystkim panuje. Nie, prezesie. Niczego nie rozumiesz i nad niczym nie panujesz — czego dowodem była brutalna kampania wyborcza, którą sam zaprojektowałaś na swe podobieństwo. I na swą zgubę. Na pierwsze wystąpienie po ogłoszeniu oficjalnych wyborczych wyników Kaczyński wybrał zlot klubów "Gazety Polskiej" w Spale. To najwierniejsi wyznawcy PiS, najtwardsi z twardych, którzy nigdy nie wątpią w geniusz prezesa — za co on przez ostatnie lata odpłacał się "Gazecie Polskiej" szeroko otwartą sakiewką.
Kilkudziesięciominutowa analiza porażki PiS wykonana dla pisowskich twardzieli pokazuje, że prezes nie wyciągnął z porażki ani jednego wniosku. Znów naród głosował przez pomyłkę — jak zawsze, gdy Kaczyński przegrywał z Tuskiem w latach 2007-2014. Znów suweren nie docenił, że Kaczyński dał mu kasę — jakby pieniądze miały być jedynym czynnikiem wpływającym na decyzje wyborcze. Znów w tle były Niemcy i Rosja — okazuje się bowiem, że to właśnie ciemne siły wrogich mocarstw stoją za partią Szymona Hołowni, która wraz z PSL stworzyła Trzecią Drogę, odbierając wyborców Kaczyńskiemu. Występ w Spale — już przecież niekampanijny — pokazał, że Kaczyński niestety sam wierzy w swą propagandę, którą przez ostatnie dwa lata sączył wyborcom na spotkaniach w terenie. Szkopuł w tym, że wiara we własną propagandę zawsze, ale to zawsze prowadzi do klęski.
Dziś poza słowami Kaczyński niewiele może. Najdalej w ciągu półtora miesiąca państwo wyśliźnie mu się z rąk.

Źródło: onet.pl
Dla Kaczyńskiego te wybory to najważniejszy polityczny bój w jego życiu. Wie, że jak teraz przegra, to stanie przed nadzwyczajną sejmową komisją śledczą!?
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że rząd stworzy PiS!? Trudno powiedzieć kto będzie premierem, ale czy to ma znaczenie, skoro o wszystkim decyduje Kaczyński!? Opozycja wygrała i co z tego jak się nie dogada, bo wszyscy chcieliby rządzić, a do roboty nie ma nikogo !?


23 10 2023 Licznik swoje, faktura swoje. Właściciele fotowoltaiki mają tego dość.
Czy boom na prąd ze słońca w Polsce się kończy? Kolejni właściciele mikroinstalacji fotowoltaicznych zgłaszają problemy z rozliczeniami. W wiadomościach przesłanych money.pl widać ogromną frustrację klientów firmy Tauron. Spółka przekonuje, że wprowadzone ustawowo zmiany są dla Polaków korzystne. Skoro licznik energii elektrycznej jest jedynym certyfikowanym urządzeniem, a do tego wskazania w aplikacji Tauronu oraz wskazania w aplikacji producenta paneli są zbliżone do wartości wskazanych na liczniku, to nie rozumiem, jak jakiś mikroodczyt może wskazywać o 2000 kWh mniej wyprodukowanej energii. To nie jest mikroodczyt tylko megaoszustwo - czytamy w nadesłanym e-mailu.
"Pisałem kilka reklamacji do firmy Tauron, ale niestety otrzymywałem tylko szablonowe odpowiedzi. Dziś wiem, że problem dotyczy wielu tysięcy osób. Moje całościowe wskazania licznika nijak się mają do zsumowanych wartości na fakturach, które otrzymuję. Oczywiście wskazania te są na moją niekorzyść" - podkreśla nasz czytelnik, twierdząc, że czuje się oszukany przez dostawcę energii. "Od kwietnia 2022 ustawa wprowadziła zasady rozliczeń oparte na bilansowaniu międzyfazowym metodą wektorową. W związku z tym występują różnice między ilością energii pobranej na liczniku - w aplikacji e-licznik a danymi rozliczeniowymi na fakturze. Dane nie pokrywają się. Warto jednak podkreślić, że ustawowe zasady rozliczeń są korzystne dla prosumentów" - dodaje Tauron.
Źródło: money.pl
Według ustawy energia słoneczna, wiatrowa to tylko taka rezerwa gdyby czasami prądu zabrakło!? Mam panele, wiatrak a priorytet ma dostawca energii elektrycznej!? No ale jak dobrze pokombinuje to mogę korzystać z mojego źródła energii, albo z tego od dostawcy!? Pokombinowałem jeszcze bardziej i od dostawcy tylko doładowuję magazyn energii, tylko wtedy kiedy to jest potrzebne!? Póki co wychodzę na swoje!?
Z forum: Nabici w fotowoltaikę. Nie kupię. Za te pieniądze opłacę rachunki na następne kilkanaście lat. Nie mam kredytu, nie wywalam od razu kasy. Licząc koszt założenia instalacji, paneli i rozliczenia z firmą energetyczną to nie jest to żadna oszczędność. Nie robiąc fotowoltaiki mam z głowy konserwację urządzeń obsługujących fotowoltaikę. Poza tym pół roku mamy krótkie, pochmurne dni. Latem za gorąco, zagrożenie pożarowe. Oszczędność jest pozorna. Jeszcze trzeba będzie zutylizować panele, no i przepisy można zmieniać co chwilę. Ani to ekonomiczne ani ekologiczne. Nabijanie kasy producentom, wykonawcom i firmom energetycznym.

23 10 2023 Jeszcze nie są pewni rządów, już dzielą stanowiska. Tusk premierem i... degradacja Grodzkiego?
Potencjalna koalicja jeszcze nie jest pewna rządów, a już... dzieli stanowiska. - Tylko jeden wicepremier w rządzie, a stanowiska marszałków Sejmu i Senatu dla koalicjantów. To pomysł na nowe rozdanie, z którym Donald Tusk wybiera się na poniedziałkowe rozmowy z Trzecią Drogą i Nową Lewicą - informuje "Newsweek". Na razie widoczny jest problem z... obietnicami polityków aspirujących do bycia w rządzie. Jak czytamy, liderzy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy mają spotkać się, by podzielić stanowiska, choć nie wiadomo jeszcze, komu prezydent Andrzej Duda powierzy tworzenie rządu. Konsultacje z prezydentem mają odbyć się we wtorek. Według ustaleń mediów opozycyjnych, premierem ma być Donald Tusk, wicepremierem - Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałkiem Sejmu - Szymon Hołownia, a marszałkiem Senatu - Magdalena Biejat. Taki podział stanowisk oznaczałby ogromną degradację dotychczasowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, któremu prokuratura chce postawić zarzuty korupcyjne, lecz nie jest to możliwe ze względu na immunitet polityka KO. Zaskakujący jest też fakt promowania Hołowni na marszałka Sejmu, choć jest on absolutnym debiutantem w parlamencie. Potencjalni koalicjanci mają też swoje problemy, a najważniejszym z nich jest wycofywanie się z obietnic, jakie złożyli w trakcie kampanii wyborczej. W ostatnim czasie głośno jest o słowach Tomasza Siemoniaka dotyczących armii, ale wcześniej mówiono też o dyskusji na temat 800 Plus i rzekomej "dziurze budżetowej". Warto podkreślić, że pierwsza obietnica już teraz nie została spełniona. Donald Tusk obiecywał, że dzień po wyborach odblokuje pieniądze z KPO - słowa nie dotrzymał, a jego partyjna koleżanka Katarzyna Lubnauer stwierdziła, że to "przyrzeczenie" to była... przenośnia.
Źródło: niezalezna.pl
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że rząd stworzy PiS!? Trudno powiedzieć kto będzie premierem, ale czy to ma znaczenie, skoro o wszystkim decyduje Kaczyński!? Opozycja wygrała i co z tego jak się nie dogada, bo wszyscy chcieliby rządzić, a do roboty nie ma nikogo !?
Póki co premierem jest Morawiecki, i tak przez kilka miesięcy pozostanie!? Opozycja się nie dogada bo Tusk chce wszystko zagarnąć!? Trzaskowski premierem, a Tusk prezydentem, ale czy to przejdzie!? Nadal uważam że na wiosnę będziemy mieli przedterminowe wybory!? A pieniędzy z KPO jak nie było tak nie będzie, a raty trzeba już płacić!? Wygrali politycy, przegrała Polska. Który resort dla kogo? Tusk by utrzymać koalicję, i większościowy rząd musi powołać 4 premierów, 10 wicepremierów, i minimum 150 ministrów!? Pytanie kto się na to zgodzi!? 
20 10 2023 „Pieniędzy nie ma i nie będzie“ ponownie? Buda: To wygodna wymówka dla polityków opozycji.
Twierdzenia opozycji, że budżet państwa jest w złym stanie, to przygotowywanie ludzi do tego, aby niczego nie oczekiwali - oznajmił minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Polityk stwierdził, że w rzeczywistości przedstawiciele partii Donalda Tuska są leniwi, a sytuacja gospodarcza wygląda lepiej, niż 8 lat temu. "My dzisiaj zostawiamy budżet w lepszej kondycji niż oni zostawili w 2015 r., czyli zadłużenie jest mniejsze względem PKB niż w 2015 r." - powiedział Buda. W ocenie Budy, wiceszefowa PO Izabela Leszczyna "ma teraz takie zadanie - wyjść do mediów i tłumaczyć ludziom, że nie ma pieniędzy" w budżecie państwa. "Zdaje się, że kierunek jest jeden - wytłumaczyć ludziom, że na nic nie ma i nie będzie pieniędzy (w budżecie państwa) żeby na nic nie oczekiwali. Oprócz tego, że mogą tak powiedzieć, że pieniędzy nie ma i nie będzie, to jeszcze chodzi o coś jednego, takiego zupełnie pragmatycznego - im się po prostu nie chce. Wprowadzać programy reagować, na sytuacje, wspierać jednych, drugich, ulgi. (...) to trzeba jeszcze ciężko pracować" – powiedział Buda.
Jak dodał, "powiedzenie, że nie ma środków, jest dla nich maksymalnie wygodne z każdego punktu widzenia". Buda przypomniał, że na Radzie Ministrów we wtorek mają zostać przyjęte założenia albo projekt ustawy o "Wakacjach kredytowych". Jak mówił, ustawa ma być forsowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu. "Nie pozwolimy zostawić ok. dwóch milionów Polaków w trudnej sytuacji. Wprowadziliśmy je w 2022 r., są w 2023 i muszą być w 2024 r." - powiedział minister. Jak dodał, "Wakacje kredytowe" mają dotyczyć większości osób uprawnionych z tej pierwszej edycji 2022-2023, czyli tych, którzy mają kredyt do wysokości średniej wartości kredytu. Jak mówił, ci, którzy mają powyżej średniej - będzie relacja, być może do dochodu kredytobiorcy.
Źródło: niezalezna.pl
Trudne czasy nastały dla Polski zbyt wielu chętnych do najwyższych stanowisk państwowych, a nie ma chętnych do pracy dla dobra narodu!?
Z forum: „Pieniędzy nie ma i nie będzie“ będą , będą, ale jak ktoś tu napisał tylko dla nich. Dla zwykłych ludzi nie będzie.

20 10 2023 Nie kamienie milowe i nie "praworządność"? Leszczyna: Zdejmiemy pisowską blokadę z KPO.
Żadne kamienie milowe i szczegółowe kwestie? - Dzień po powołaniu nowego rządu jesteśmy w stanie odblokować, a raczej zdjąć pisowską blokadę z KPO - stwierdziła dzisiaj w TVN24 Izabela Leszczyna, wiceprzewodnicząca Koalicji Obywatelskiej. Komisja Europejska wstrzymuje wypłaty w ramach Krajowego Planu Odbudowy dla Polski, tłumacząc to koniecznością wypełnienia tzw. kamieni milowych i kwestiami szeroko pojętej "praworządności". Kluczową dla Polski sprawą ma być nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która czeka na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny. Wielu publicystów i polityków uznało wstrzymywanie wypłat środków z KPO jako element gry politycznej prowadzonej wobec Polski przez Brukselę. Opozycja, próbująca przejąć władzę w Polsce, wykorzystała temat KPO w swojej kampanii przedwyborczej, a lider PO Donald Tusk, na jednym z wieców gwarantował, że dzień po wygranych przez jego partię wyborach pojedzie do Brukseli i odblokuje KPO. Wynik wyborów pokazuje, że opozycja ma szansę przejąć władzę, tworząc kilkustronną koalicję. Wczoraj zapowiedziano, że w nowym tygodniu Tusk uda się do Brukseli.
- Premier Donald Tusk w przyszłym tygodniu będzie w Brukseli, spotyka się z przewódcami europejskich państw. To normalne, że od pierwszego dnia robimy wszystko, żeby pozycja Polski na arenie międzynarodowej wróciła na należne (jej) miejsce - mówił w czwartek Borys Budka z KO. Dzisiaj w TVN24 Izabela Leszczyna, wiceprzewodnicząca KO, stwierdziła, że w unijnej stolicy Tusk "rozpocznie rozmowy o KPO". Leszczyna powiedziała jednak jeszcze jedno zdanie dotyczące unijnych środków... W podobnym tonie wypowiadała się w RMF24 Katarzyna Lubnauer, posłanka KO. - Przede wszystkim bardzo ważnym elementem jest pewna wiarygodność Polski. Wiarygodność Donalda Tuska, jako lidera, który nigdy nie miał problemów z praworządnością i z pozyskiwaniem pieniędzy europejskich. Problemem PiS-u jest to, że PiS praktycznie całe swoje 8 lat rządów poświęcił temu, żeby przejmować nadzór nad sądownictwem i żeby przejąć nadzór nad prokuraturą. (...) Pewne rzeczy mogą funkcjonować bezpośrednio po zmianie rządu, z tego tylko powodu, że ten nowy rząd nie zamierza być bezkarny, jak to robił PiS – stwierdziła. Dodała, że im szybciej prezydent powierzy Donaldowi Tuskowi misję tworzenia rządu, tym szybciej nastąpi wypłata środków z KPO.
Źródło: niezalezna.pl
A pieniędzy z KPO jak nie było tak nie będzie, a raty trzeba już płacić!?
Z forum: "Składam tu, w Sopocie, uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy" (Tusk), " Dzień po powołaniu nowego rządu jesteśmy w stanie odblokować, a raczej zdjąć pisowską blokadę z KPO" (Leszczyna") Kluczem jest fraza : " dzień po" - cała opozycja powinna codziennie zażywać tabletkę "dzień po" .

20 10 2023 Kierunek Bruksela. Mularczyk: Cyniczny Tusk robił wszystko, żeby środki z KPO do Polski nie wpłynęły.
"My dobrze życzymy Polsce, natomiast niestety Donald Tusk jako polityk niezwykle cyniczny robił wszystko, żeby środki z KPO do Polski nie wpłynęły" - powiedział wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk, komentując zapowiedź wizyty Donalda Tuska w Brukseli. Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka przekazał po posiedzeniu zarządu krajowego PO, że wizyta Donalda Tuska w Brukseli prawdopodobnie odbędzie się w środę i czwartek. "Premier Donald Tusk w przyszłym tygodniu będzie w Brukseli, spotyka się z przywódcami europejskich państw. To normalne, że od pierwszego dnia robimy wszystko, żeby pozycja Polski na arenie międzynarodowej wróciła na należne jej miejsce" - podkreślił Budka. Mularczyk został zapytany w Polsat News o to, co powie, gdy Donald Tusk wróci w przyszłym tygodniu z Brukseli i powie, że dogadał się w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.
Ja się oczywiście ucieszę, jeżeli Polska i Polacy dostaną te środki, bo to będzie służyło polskiej gospodarce, polskim rodzinom, rozwojowi polskich miast i polskich wsi - powiedział wiceszef MSZ. Natomiast - jak dodał - "z drugiej strony będzie to pokazywało, że establishment Unii Europejskiej stosuje podwójne standardy". "Będzie to dowód, że tak rzeczywiście jest" - zaznaczył Mularczyk. My byśmy nigdy nie prowadzili takiej polityki, żeby Polsce szkodzić, żeby blokować środki, które były potrzebne na odbudowę gospodarki po Covidzie, czy teraz w trakcie wojny na Ukrainie których Polska potrzebuje z uwagi na wyższe wydatki dotyczące bezpieczeństwa i zbrojenia – podkreślił wiceminister. Jak mówił, "taka jest różnica między naszymi formacjami, że my dobrze życzymy Polsce". "Natomiast niestety Donald Tusk, jako polityk niezwykle cyniczny, robił wszystko, żeby te środki do Polski nie wpłynęły" - powiedział Mularczyk. 
Źródło: niezalezna.pl
Póki co o pieniądzach z KPO możemy zapomnieć!? No a jak Tusk zostanie premierem, to pozostanie nam jedynie spłacać kredyty z KPO za innych!? Od ponad dwudziestu miesięcy czekamy na pieniądze z KPO, a oni nie potrafią się dogadać, bo prywata jest ponad wszystko!? 
19 10 2023 Partyjne subwencje. Będzie "rekord wszech czasów".
Jak podaje "Rzeczpospolita", dzięki dużej frekwencji wyborczej przelewy z budżetu dla ugrupowań politycznych pobiją rekord wszech czasów. 25,9 mln to kwota, jaką co roku będzie otrzymywać Prawo i Sprawiedliwość. Koalicja Obywatelska zgarniać będzie 25,1 mln zł, Trzecia Droga – 15,1 mln zł, Nowa Lewica – 9,8 mln zł, a Konfederacja – 8,4 mln zł. Suma wypłat wyniesie 84,2 mln zł i jest rekordowa" – wskazuje gazeta. Jak wskazuje dziennik, na subwencjach nie kończą się pieniądze z budżetu. Partie dostaną też jednorazowe dotacje za każdy uzyskany mandat posła i senatora. Przy obliczeniach bierze się pod uwagę sumę wydatków komitetów na kampanię. Np. po wyborach w 2019 roku PiS dostało 30 mln zł, a KO 25,5 mln zł.
"Choć wszystkie partie dostaną rekordowe kwoty, najmocniej zastrzyk finansowy odczuje jedna z nich – Polska 2050 Szymona Hołowni. Subwencją dla Trzeciej Drogi, zgodnie z umową koalicyjną, podzieli się po połowie z PSL, jednak i tak 7,5 mln zł to dla niej – jak przyznają działacze – astronomiczna suma. Wszystko dlatego, że dotąd musiała sobie radzić bez pieniędzy z budżetu"
– pisze w czwartek "Rz".
Źródło: money.pl
Partie polityczne, związki zawodowe powinny być utrzymywane tylko ze składek członkowskich, wpłat sponsorów!? Wydaje to się ze wszech miar słuszne tylko kto to wprowadzi!?
Złodzieje, krętacze budują pałace
Uczciwość w kompleksy wpędzona
I toczy się świat, przybywa nam lat
A mądrość pacierzem uśpiona
U steru drużyna - wnuczęta Lenina
Do żłobu z wyboru wpuszczona
Lokajom komuny, dziś pieści kałduny
Rodakom kaszanka sądzona
Mamona. Tylko mamona

Z forum: Czas skończyć z dotacjami dla partii politycznych........

19 10 2023 Szybko poszło! Trzy dni po wyborach, a Balcerowicz o... prywatyzacji Orlenu. "No, przekazać, odpaństwowić"
Minęły cztery dni od wyborów parlamentarnych, politycy opozycji (potencjalnej przyszłej koalicji) zdążyli już wycofać się z kilku wyborczych obietnic, a krok dalej poszedł Leszek Balcerowicz, który opowiedział się za... prywatyzacją Orlenu. Podczas referendum ogólnokrajowego 15 października, które ostatecznie nie okazało się wiążące, Polacy zapytani byli m.in. o wyprzedaż majątku narodowego. Na pytanie 1. "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki", odpowiedzi "nie" udzieliło - 96,49 proc. głosujących.
O tym, jak ważne było to pytanie, przekonać się można już kilka dni po głosowaniu. Wystarczy obejrzeć wywiad z byłym ministrem finansów. 
Co z takim Orlenem zrobić, sprywatyzować? - takie pytanie usłyszał Leszek Balcerowicz. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. - Ależ oczywiście! Jak pan nie lubi słowa prywatyzacja... no przekazać, odpolitycznić, odpaństwowić
 - stwierdził.
Źródło: niezalezna.pl
Odezwał się „wyprzedawczyk”, który za czapkę ulęgałek pozbył się strategicznych zakładów przemysłowych w Polsce. Za europejskość zniszczył gospodarkę, i Polska stała się kolonią UE!?
Balcerowicz zniszczył bezpowrotnie polską gospodarkę, oddając majątek narodowy gromadzony przez pokolenia, za czapkę ulęgałek, w ręce kapitału zagranicznego!?
Polska zapłaciła wysoką cenę za wolność ufając bezwzględnie Balcerowiczowi, a zaprzepaściła szansę rozwoju gospodarczego powierzając finanse państwowe Rostowskiemu. Balcerowicz i wielu jeszcze innych już dawno powinni w więzieniu siedzieć a nie nadal mącić w głowach biednemu narodowi. Co z nami jest nie tak, że zasłużyliśmy sobie na Lewandowskiego, Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego !?

19 10 2023 "Stan Wyjątkowy": Pozycja Jarosława Kaczyńskiego w PiS zagrożona? "Ten atak przyjdzie".
W pierwszym po ogłoszeniu wyników wyborów wydaniu słuchowiska politycznego "Stan Wyjątkowy" jego twórcy ujawniają, że w PiS zaczynają się brutalne rozliczenia — trwa szukanie winnych niespodziewanej porażki. Premier i jego ludzie są naturalnym celem partyjnej nomenklatury, która wraz ze zmianą władzy straci stołki. Oj, będzie się działo. A co z samym prezesem Jarosławem Kaczyńskim? Stankiewicz, Dziubka, Grochal i Długosz przewidują, że na razie Kaczyński może spać spokojnie, o ile to w ogóle możliwe, biorąc pod uwagę szok prezesa wywołany niespodziewaną porażką, czy też — przegranym zwycięstwem. Na razie cały obóz PiS — politycy, urzędnicy w instytucjach publicznych, ludzie w spółkach i służbach — próbuje się otrząsnąć. Kalkulacja jest prosta — Tusk ich wszystkich wyczyści do spodu, a z czegoś trzeba żyć, zwłaszcza że przez ostatnie osiem lat przyzwyczaili się do życia ponad stan. Kołem ratunkowym mają być wybory samorządowe — część odrywanych od koryta liczy na mandaty i posady w gminach, powiatach i województwach. A zatem — zdaniem twórców "Stanu Wyjątkowego" — do wiosennych wyborów samorządowych pozycja Kaczyńskiego nie będzie poważnie zagrożona. Wszak to on dzieli miejsca na listach samorządowych. A co będzie później? Erozja pozycji prezesa i siły PiS może się zacząć w okolicy wyborów prezydenckich w 2025 r. — zawsze to były dobre wybory do próby lansowania nowych formacji politycznych.
A może do tego czasu Tusk policzy się z Kaczyńskim i całkowicie wyeliminuje go z polityki? Wszak Kaczyński próbował szefowi Platformy właśnie to zrobić, wprowadzając lex Tusk i tworząc komisję do tropienia ruskich wpływów, której głównym zadaniem miało być ukaranie Tuska zakazem zajmowania stanowisk publicznych. W ich relacjach rachunek jest prosty — oko za oko, ząb za ząb. Dlatego wielu ludzi w otoczeniu Tuska namawia go do rewanżu i pozbawienia Kaczyńskiego szans na powrót do władzy.
Źródło: onet.pl
Niech no tylko Naczelnik otworzy sejf ze stanowiskami, szafę z teczkami, hakami, i wieloma innymi niespodziankami, a wszystko wróci do normy!? Jeszcze fanfary nieprzebrzmiały, a opozycja już się kłóci!?
Wygrali politycy, przegrała Polska. Który resort dla kogo? Tusk by utrzymać koalicję, i większościowy rząd musi powołać 4 premierów, 10 wicepremierów, i minimum 150 ministrów!? Pytanie kto się na to zgodzi!? No a jakie resorty otrzyma lord Sikorski, hrabia von Rostowski, zegarmistrz Nowak, Balcerowicz.......!?

19 10 2023 Leszczyna tłumaczy słowa o dziurze budżetowej. Pisze o "trollach z PiS" - a co z obietnicami?
Izabela Leszczyna nerwowo zareagowała po tym, jak szerokim echem odbiła się podana przez nią informacja o rzekomej dziurze budżetowej. Czytający tego tweeta odebrali go jako próbę usprawiedliwienia wycofywania się z obietnic - w odpowiedzi Leszczyna nazwała internautów "trollami" i zaczęła pisać wielkimi literami. Politycy opozycji zaczynają wycofywać się z obietnic, jakie składali w kampanii wyborczej. Okazało się, że "dobrowolny ZUS" to tak naprawdę "wakacje od ZUS", pojawiają się dyskusje o 800 Plus, a Leszek Balcerowicz proponuje prywatyzację Orlenu. Z kolei Izabela Leszczyna napisała o rzekomej dziurze budżetowej. I wywołała burzę, więc postanowiła doprecyzować...
Tym razem Izabela Leszczyna napisała o "trollach z PiS", którzy "nie rozumieją tłita o dziurze Morawieckiego". Później napisała z użyciem caps locka, żeby każdy zrozumiał: "gdyby PiS wygrał, to doprowadziłby Polskę do bankructwa". Wymieniła m.in. "działaczy udających prezesów w SSP". 
W odpowiedzi zaproponowano posłance PO, by porównała zyski spółek Skarbu Państwa za czasów rządów PO-PSL oraz PiS. Padają też pytania: jak doszło do składania obietnic wyborczych, jeżeli już kilka dni po wyborach z niektórych zapowiedzi trzeba się wycofywać?
Źródło: niezalezna.pl
Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Dupiarz prezydentem, a Trynkiewicz Rzecznikiem Praw Dziecka!? Znaczy się silna grupa pod wyzwaniem!?
W PRL jak dyrektor, I sekretarz PZPR ...kupił na talon Poloneza czy Fiata i za miastem postawił altankę szumnie nazwaną daczą... To wszyscy mówili ale on nakradł. No a jak z zakładu wywiózł na Żuku parę desek i kilka gwoździ to zaraz proces pokazowy robili. Jak można kraść to dopiero pokazała nam Banda Czworga po podpisaniu paktu w Magdalence o wspólnym przekazaniu w prywatne ręce całego majątku narodowego wypracowanego przez pokolenia nie pytając się prawowitych właścicieli, narodu o zgodę. Panowie z Solidarności a raczej ci co nie zrobili kariery w PZPR to zaczęli dopiero kraść. Wpierw po troszku a później co ekipa to więcej zgodnie z pociągiem - ciągiem arytmetycznym, znaczy się im szybciej i mocniej pociągniesz tym więcej wyciągniesz. Co tam auto? Co tam dacza? Jak dziś byle kacyk partyjny ma dziesięciokrotnie więcej od tego komunistycznego złodzieja.

19 10 2023 Kilka uwag o wyborach:
Wybory wygrał PiS. On też jako największa siła, powinien uzyskać od Prezydenta misję utworzenia rządu. Nawet, jeśli miałby to być rząd mniejszościowy. Wybory wbrew szalonym nakładom finansowym i propagandowym przegrała Totalna Opozycja. Nawet jeśli Tusk, samozwańczy herszt mafii jeba* PiS, mówi o jakiejś tam koalicji (bez przywódcy!) to najpierw musi doprowadzić do jej utworzenia. Bez umowy koalicyjnej wszelkie apele Tuska do Pana Prezydenta (dawniej złodzieja praw prezydenta Trzaskowskiego) to czcza populistyczna demagogia eurobolszewika. Piłsudski wiedziałby, jak sobie z nim poradzić. O ważności wyborów da się powiedzieć dopiero po zbadaniu afery Totalnych z milionem zaświadczeń do głosowania poza miejscem zamieszkania (kopiowanych i nadających się do wielokrotnego użytku w różnych miejscach). Należy utworzyć z inicjatywy PiS dwie partie (na lewo i na prawo od PiS) dla wyłapania głosów szerokiego spektrum elektoratu by nie oddać pola innym.
Źródło: niepoprawni.pl
Jeszcze nieprzebrzmiały fanfary, a już się kłócą!? Wkrótce będą walczyć o jak najlepszą kość dla siebie!? No bo gdzie dwóch Polaków tam trzy zdanie, a bywa że i cztery!?
Z forum: Zastanawiam się nad uczciwością wyborów.
1. Jeżeli nie było incydentów i lokale wyborcze otwarto o 7, dlaczego nie zostały zamknięte o 21, podobno przed zamknięciem zwożono tłumy.
2. Czy te osoby były na liście czy miały zaświadczenie?
3 Dlaczego nie stworzono ogólnokrajowej bazy danych osób z zaświadczeniami aby uniknąć wielokrotnego głosowania.
4. W poprzednich wyborach przedłużano ciszę wyborczą do czasu zamknięcia wszystkich lokali wyborczych.
18 10 2023 Wygrali politycy, przegrała Polska.
Rozdrobienie nowego parlamentu już wkrótce doprowadzi do przedterminowych wyborów.  Zanim jednak do tego dojdzie, amatorom polityki serwowany będzie dynamiczny spektakl.......
Jeżeli w PiS i Konfederacji są ludzie jakim dobro Polski rzeczywiście leży na sercu, te dwie partie powinny czym prędzej stworzyć koalicję wyłuskując z innych formacji po kilku posłów. PiS musi zakończyć wykonywanie poleceń z Davos i globalistyczną propagandę......
Tylko siłowymi metodami można uzyskać efekt, albo rząd, prezydent wykonują wolę Narodu, albo wywozi się ich na taczkach prosto za kratki........
Więcej na podstronie Aktualności

18 10 2023 Wybory wyborami, walka trwa.
Znajomy zwolennik jednej z partii lewicowych napisał cenną rzecz. Teraz przechodzi do opozycji, żeby rozliczać partię z obietnic. I to jest ze wszech miar słuszna postawa. Najgorsze, co teraz może się zdarzyć, to demobilizacja w oczekiwaniu, że coś zostanie dane, bo ktoś coś obiecał.......
Demokracja to nie jest stan, tylko proces. To jest nieustanne zaangażowanie ludzi w wymuszanie zmian, które dotyczą ich życia. Nikt za nas nic nie zrobi, nic samo z siebie się nie stanie. To, że pewne kwestie w ogóle się pojawiły w obiegu zostało wychodzone, wywrzeszczane i  wyprotestowane na ulicach. Nie można dopuścić do tego, żeby tłuste koty zaczęły się teraz dzielić stanowiskami i synekurami, a ważne sprawy zamietli pod dywan......
Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!? No a pluton egzekucyjny zapewniałby dotrzymywanie słów przez polityków!? 
Więcej na podstronie Aktualności
18 10 2023 "Składam uroczyste przyrzeczenie". Pierwsza niespełniona obietnica Tuska.
- Składam uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy - mówił Donald Tusk 27 sierpnia w Sopocie. A wiadomo, że jak mówi to... mówi. Zostały tylko słowa, już wiadomo, że to przyrzeczenie nie zostało spełnione. Wybory odbyły się 15 października, a Tuska nie widać było na lotnisku czekającego na samolot do Brukseli. Co prawda Manfred Weber mu pogratulował, ale nie poszły za tym konkrety. Katarzyna Lubnauer twierdzi z kolei, że przyrzeczenie Tuska to była "przenośnia". 
Źródło: niezależna.pl 
Nadal uważam że na wiosnę będziemy mieli przedterminowe wybory!? A pieniędzy z KPO jak nie było tak nie będzie, a raty trzeba już płacić!? No bo niemiecka gospodarka musi się rozwijać!?
18 10 2023 Pakiet kontrolny.
Najpierw uczcijmy minutą ciszy parlamentarną "śmierć" Jego Królewskiej Mości Janusza. Przy tej okazji chciałoby się krzyknąć: umarł "krul: niech żyje król! No niestety, Braun to tylko "wieszatiel" z uzdą Tuska w walizce Banasia - więc nie krzykniemy. Wszystko już wiemy. Polską będzie rządzić Tusk. Jeśli ktoś liczy że to Kosiniak Kamysz może zostać premierem, to chyba się myli - zbyt mało szabel na tle Hołowni . "Tygrysek" najwyżej znów będzie czarną gębą od trudnych reform. PSL jak zwykle drogo się sprzeda za różne intratne fuchy. Chodzą słuchy, że Hołownia zostanie jednak prezesem Orlenu z konkretnym zadaniem: rozparcelowanie Orlenu. Już nie będzie żebrał w sieci o grosze, teraz w 6 miesięcy zarobi więcej niż cała jego rodzina przez całe życie. Ministerstwo Oświaty dostanie lewizna, bo ktoś musi świecić gębą za wprowadzenie zboczeńców do szkół. Jest tylko jedno małe ale - PiS ma pakiet kontrolny w Sejmie i Prezydenta. To Prezydent może kopnąć w ten lewacki stolik już niedługo, np. przy okazji uchwalania dowolnego Budżetu, nawet tego pisowskiego. Ciekawie się zapowiada, bo taki scenariusz może się powtarzać przy okazji każdej szkodliwej dla Polski ustawy np. wynikających z Referendum. Tusk nie obali weta Prezydenta, więc na wiosnę mogą być przyspieszone wybory lub ... koalicja PiS - PSL która może stabilnie rządzić całą kadencję. To bardzo prawdopodobny wariant, bo PSL jest bardzo głodny, a taki ruch z ich strony może ich wybić na drugie miejsce w rankingu partii politycznych. No cóż, wobec takich scenariuszy, nie należy zapominać o tzw. "silnych ludziach" Tuska. Być może zechcą siłą wyprowadzić Prezydenta z Belwederu, Glapińskiego z NBP i Przyłębską z TK?  No i do kompletu podpalą Sejm i oskarżą o to PiS jak pewien  malarz w Niemczech? Jest jeszcze kwestia US Army w Polsce - przewiduję w ich bazach nagłe awarie w dostawie wody i prądu oraz remonty na lotniskach. Czy Tusk wpuści ukraińskie zboże do Polski? No pewnie by chciał ale PSL chyba na to nie pozwoli. Tak więc Ukraino chyba zostaniesz bez amerykańskiej kasy oraz możliwości taniego eksportu. Tusk zablokuje wam także wszelką pomoc z Polski. No cóż, prosiłam i tłumaczyłam, że tylko Polska pomoże wam odzyskać suwerenność - a wy wybraliście niemiecki "nocnik".
Źródło: naszeblogi.pl
Wkrótce Tusk i jego sojusznicy skoczą sobie do gardeł, bo nie znam polityka, któremu na sercu leżałoby dobro kraju, jego narodu, wszyscy jak jeden patrzycie tylko skąd by tu jeszcze przywłaszczyć kolejne miliony!? Zapomnieliście co to znaczy przyzwoitość, zazdrość was zżera, że inni kradną a wy nie możecie!? Tak nasączeni jesteście jadem, że gdyby któregoś żmija ukąsiła toby natychmiast podła!?
Póki co premierem jest Morawiecki, i tak przez kilka miesięcy pozostanie!? Opozycja się nie dogada bo Tusk chce wszystko zagarnąć!? Trzaskowski premierem, a Tusk prezydentem, ale czy to przejdzie!? Nadal uważam że na wiosnę będziemy mieli przedterminowe wybory!? A pieniędzy z KPO jak nie było tak nie będzie, a raty trzeba już płacić!?
Kto zostanie premierem Hołownia czy Kosiniak, a może Trzaskowski premierem, a Tusk prezydentem !? Ciekawe która opcja zwycięży!? Według mnie Kaczyński może dużo więcej zaoferować Trzeciej Drodze, i Lewicy od Tuska, bo ma dużo więcej do stracenia!?

18 10 2023 Na własne życzenie.
Szukanie winnych zwycięstwa-które-jest-przegraną, co wg (za moment prorządowych) mediów ma miejsce w PiS, jest chybione. Zasłużyła się bowiem cała partia, a konkretnie jej polityka wobec społeczeństwa. Obwinianie tzw. oPOzycji demokratycznej o kampanię nienawiści, oszczerstw i bezczelnych kłamstw, która to jakoby miała omamić rzesze Polaków to chowanie problemu pod dywan. PiS po prostu wzorem PO-PSL podczas drugiej kadencji uwierzył w swoją omnipotencję. Podobnie zresztą jak postkomuna, kiedy demokratycznie i bez wysiłku odbierała władzę z rąk opozycji demokratycznej w PRL i to w tym samym roku, kiedy udało się wreszcie pozbyć żołnierzy rosyjskich z Polski (1993). Wybory 2023 wyglądają zatem na regułę, a nie na wybryk.
Źródło: niepoprawni.pl
Kaczyński robił wszystko by frekwencja nie przekroczyła 50%, a tu niespodzianka kolejki do urn wyborczych!? To był prawdziwy śmiertelny cios dla Naczelnika!?
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. Nie udało mu się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego, gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekał cierpliwie długie lata i dziś jest bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej?

18 10 2023 Który resort dla kogo? Ruszyły rozmowy nt. nowej koalicji.
Platforma Obywatelska stawia na resorty siłowe i finanse. Polska 2050 na dyplomację i klimat. PSL chce zawładnąć gospodarką, a Lewica stawia na edukację. Takie są szczegóły rozmów o tworzeniu nowej koalicji. PiS w wyborach do Sejmu zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18. Partyjni liderzy od razu po wyborach ruszyli do rządowej układanki. Platforma Obywatelska chce sobie zachować obronność i policję - co jest oczywiste w kontekście wojny. Politycy PO mówią, że nie odpuszczą także sprawiedliwości, żeby rozliczać Zbigniewa Ziobrę. Chcą również resortu finansów. O przejęciu ministerstwa obrony mówi z kolei Szymon Hołownia, choć tu szanse ma umiarkowane. Prędzej dostanie MSZ, którym mogłaby pokierować była ambasador w Moskwie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Polska 2050 chce także resortów cyfryzacji i klimatu. Tu wchodzi w paradę PSL-owi, który również pożąda kluczowego ministerstwa klimatu. Ludowcy domagają się oczywiście także ministerstw rolnictwa i gospodarki. Chętnie uczyniliby także koordynatorem specsłużb Marka Biernackiego. Tego stanowiska chce także Lewica. Choć ważniejsze wydają się dla niej resorty mieszkalnictwa, zdrowia i edukacji. Tym ostatnim mogłaby pokierować Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy. Zwracam się z gorącym apelem do pana prezydenta: ludzie czekają na pierwsze decyzje, które będą konsekwencją tych wyborów, także prosiłbym pana prezydenta o energiczne i szybkie decyzje. Wygrały demokratyczne partie, są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili - powiedział.
Przypomniał, że zgodnie z konstytucją to prezydent odpowiada za proces przekazania władzy. Panie prezydencie, ludzie czekają, choćby nauczyciele na te 30-procentowe podwyżki, czy sfera budżetowa - powiedział. Dodał, że "szybkie decyzje oznaczają poczucie ulgi i satysfakcji dla tych, którzy na tę zmianę czekali".
Jak wynika ze słów prezydenckich ministrów, Andrzej Duda nie będzie się spieszył z wyznaczeniem terminu posiedzenia nowego Sejmu oraz desygnowaniem nowego premiera. Data graniczna to 14 listopada. Jak usłyszał od prezydenckiej minister Małgorzaty Paprockiej reporter RMF FM Mariusz Piekarski, "wyznaczenie wcześniejszego terminu byłoby skróceniem konstytucyjnej kadencji obecnego parlamentu". Prezydent może jednak zwołać nowy Sejm zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów. Pytanie też, kogo prezydent desygnuje na nowego premiera? Lidera partii z największym poparciem, czy polityka, za którym stoi realna większość sejmowa?
Źródło: rmf24.pl
Tusk by utrzymać koalicję, i większościowy rząd musi powołać 4 premierów, 10 wicepremierów, i minimum 150 ministrów!? Pytanie kto się na to zgodzi!? Inaczej granica na Wiśle stanie się realna!? No a jakie resorty otrzyma lord Sikorski, hrabia von Rostowski, zegarmistrz Nowak, Balcerowicz.......!?
17 10 2023 Powyborcze refleksje. Widzę tunel......!?
Nie można hodować i paść Suwerena, a potem oczekiwać od niego samodzielności. Zagłosował on zgodnie z instrukcją, na to czego nie chce. Suweren się wypowiedział i rzeczywistość jest jasna. Nie jest jasne natomiast na kogo swoim głosowaniem wydał wyrok ciężkich robót lub nawet śmierci, bo na pewno nie była to walka Tuska z Kaczyńskim. Jasne jest natomiast, że ucierpią na tym państwo i te wszystkie rozpoczęte inicjatywy, które miały podnieść polską niezależność w Europie i świecie. Unia Europejska dostała też mocny sygnał, że ich projekt budowy nowej mitteleuropy w Polsce otrzymał zielone światło. I jeszcze jedno… Nikomu nie uda się płynąć łodzią pełną wody na żaglach rozpiętych tylko w Warszawie. Znaczy to, że PiS, jeżeli chce przetrwać, na swoich regionalnych podwórkach musi zrobić generalne porządki. I to są pierwsze wnioski „na gorąco”. Prawica natomiast ma wybitny talent do zaklinania rzeczywistości.
Wybory się skończyły, przyszedł czas na reakcję prezydenta RP. Jego ruch również będzie miał znaczenie referendalne, z tą różnicą, że jak przystało na Prezydenta (dawniej króla), jest jednoosobowym podmiotem władzy. Może wziąć odwet za swoje dotychczasowe pisowskie „krzywdy”, ale może też chronić dzieło, które wykonała jego macierzysta partia przez okres dwóch kadencji i powierzyć utworzenie rządu PiS-owi. Decyzję i samego Prezydenta oceni historia – oczywiście bez znieczulenia.
Jeżeli zwycięska partia dostanie misję utworzenia rządu, to, jak się wydaje Jarosław Kaczyński ma tylko jeden ruch – jest nim koalicja w „Trzecią drogą”.  Władysław Kosiniak-Kamysz okazał się największym zwycięzcą. Z tego powodu ma określone oczekiwania. Dlaczego Kaczyński nie może wyjść im naprzeciw i zaproponować tekę nawet premiera? A więc czegoś, czego nie dostanie w KO. Taka propozycja wiąże się z wzięciem na pokład również Szymona Hołowni i jeszcze kilku innych liderów tej partii. Oczywiście nie jest to wola Suwerena, ale najlepsze wyjście z sytuacji, w jakiej się znalazła Polska. Każda inna opcja grozi ruiną tego, co już mamy. I dość już wyniszczających wojenek, bo z ostatnich wyborów płynie taka oto nauka, że lepiej i taniej kształtować współodpowiedzialność obywateli (Suwerena) za państwo oraz stymulować ich świadomość obywatelską i narodową oraz patriotyzm, niż zdobywać głosy za pomocą bezwarunkowego futrowania portfeli Polaków lub mianowania ich dozgonnymi wyborcami. Stymulowanie świadomości buduje siłę państwa i podnosi poziom demokracji, a przekupstwo generuje i piętrzy postawy roszczeniowe. A więc nie „mierny ale wierny”, lecz świadomy i odpowiedzialny. Na takich wartościach zbudowano prawdziwie niepodległą Polskę w okresie międzywojennym. I zdała ona swój egzamin w najbardziej ekstremalnej sytuacji, jaką była II wojna światowa. I nie bójmy się Jej.
Źródło: niepoprawni.pl
A teraz nadszedł czas na zmiany klubowe posłów, a w te klocki Naczelnik nie ma sobie równych!? Dlaczego nadal kaznodzieję Hołownię widzę w ramionach Kaczyńskiego!? Kto zostanie premierem Hołownia czy Kosiniak, a może obaj!? Może wreszcie dowiemy się kto finansował kampanię wyborczą Hołowni!? Trzaskowski premierem, a Tusk prezydentem, ale czy to przejdzie!? 
17 10 2023 W powiecie piotrkowskim bardzo wyraźną przewagę nad resztą uzyskało Prawo i Sprawiedliwość. 
Na ten komitet zagłosowało 27 191 osób, czyli 52,9 % głosujących. Drugie miejsce w powiecie zajęła Trzecia Droga z wynikiem 8225 głosów (16 %), a trzecie Koalicja Obywatelska, na którą głos oddało 7 656 osób (14,89 %). Czwarte miejsce przypadło Konfederacji - 3 975 głosów (7,73 %), a piąte Nowej Lewicy - 2 591 głosów (5,04 %).    Jeśli chodzi o liczbę głosów na poszczególnych kandydatów, to w powiecie triumfował Grzegorz Lorek - 7 955. Drugi wynik osiągnął Robert Telus - 6 504, a trzeci Antonii Macierewicz - 6 015.  
Źródło: https://epiotrkow.pl/news/Jak-zaglosowal-Piotrkow-a-jak-powiat,52715
Tak Piotrków podziękował Macierewiczowi za natychmiastową budowę S12!? Lata mijają a ona nadal jest tylko na papierze!? Mariusz co ty na to już nie jesteś szatanem z Piotrkowa!? Antoś zajął twój tron!? A najbardziej żal mi piotrkowskiej Sophii Loren vel Dietrich , tak bardzo się starała i znowu nic z tego nie wyszło!?
Wieś kolejny raz w powiecie piotrkowskim, i nie tylko zagłosowała na PiS zapominając o zbożu z Ukrainy, żywności z Zachodu, i nadmiernym opodatkowaniu rodzimych produktów rolnych!?
Minister Robert Telus ma ciotkę – o czym poinformował – i przekonywał, że ona nie handlowała zbożem z Ukrainy. Mówił to będąc w sporym ambarasie, gdy po raz kolejny dostał pytania, kiedy ujawni listę firm, które dorobiły się na ukraińskim ziarnie, a tego się nie spodziewał. Myślał, że sprawa ucichła.
Źródło: https://www.farmer.pl/biznes/ciotka-ministra-telusa-nie-handlowala-zbozem,134329.html 
16 10 2023 Europejczyk kontra Polak.
Nie miejmy złudzeń. Większość ludności Polski zamieszkują dziś Europejczycy, zaś Polacy są w mniejszości. To większość „europejska” sprawiła, że referendum nie jest wiążące, więc każdy „europejski” (czyt. szkopsko- kacapski) rząd będzie miał wolną rękę dla zwiększenia wieku emerytalnego, zburzenia muru z Białorusią, wyprzedaży polskich przedsiębiorstw państwowych oraz do sprowadzenia do Polski migrantów z Lampeduzy. Homo- europeus to wyższa forma homo- sovieticusa, który także był postępowy. Dokonujący się w Europie postęp – dzięki „europejczykom” zawitał wreszcie nad Wisłę, gdzie Biedroń będzie mógł wreszcie adoptować dziecko, a „demokratyczne” bojówki spokojnie atakować Kościół – który jak wiadomo jest siedliskiem Zła, sprzeciwiającym się ideologii LGBT.
Donald Tusk będzie mógł bez obaw opylić Orlen za grosze, zasypać kanał na mierzei i odnowić zerwany sojusz z Putinem. „Europejczycy”, których jest większość łykną sprowadzenie do Polski tysięcy migrantów z Afryki, zadośćuczynienie esbekom, pozbawionych przywilejów emerytalnych i co oczywiste – zwiększenie wieku emerytalnego do 70-ki, gdyż ktoś będzie musiał pracować na nierobów, którzy nas w PRL „ubogacali" a w wolnej Polsce „ubogacą”. Już niczemu się nie zdziwię, skoro dzięki homo- sovieticusowi PRL trwał 45-lat i tylko garstka Polaków go obaliła. Tak samo stanie się z rządem „europejskim”. Wcześniej jednak mieszkańcy Polski muszą solidnie dostać w dupę, tak jak w dupę dostali od komunistów. Historia bowiem uczy tylko niewielu. Tak jak historia nie nauczyła niczego homo- sovieticusa, tak nie nauczy niczego „europejczyka”. Wynika to z trwałych zmian w mózgu osobników, których udało się zmodyfikować. Nad tym ciągle pracują całe sztaby specjalistów, zatrudnionych przez tych, którzy rządzą światem.
Naczelną zasadą jest wyzbycie się tożsamości na rzecz idei „wolnego” człowieka. Wolnego od Ojczyzny, wiary, tradycji, matki i ojca. Dawny „internacjonał” to dziś „europejczyk”, który spokojnie może napluć na „polskość”: na polski mundur, polską granicę, na katolika, św. Jana Pawła, polską walutę, polskie przedsiębiorstwa i inwestycje i pobić matkę – jak ten pederasta oczekujący na dziecko i wybrany do Sejmu przez większość „europejską”. Frustracja przyjdzie szybciej, niż się „europejczyk” spodziewa. Zapowiadana miłość i powszechna zgoda zamienią się w gniew, gdy inflacja nie zginie „jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki”, co zapowiadała Leszczyna, zaś benzyna nie będzie kosztować 5 złotych jak obiecał Donald Tusk.
Nie znikną kolejki do lekarzy lecz wróci poklepywanie po plecach führera i ordery europejskie – odbierane jako „liczenie się z Polską”. Bo przed Polską i światem stoją takie wyzwania, jakich mózg „europejczyka” nie jest w stanie pojąć. On teraz czeka na wszystkie cudy, które na horyzoncie wymalowali mu specjaliści od prania mózgów...
Źródło: niepoprawni.pl
Teraz wszystko zależy od Trzeciej Drogi, a póki co Naczelnik nadal rządzi, i przez najbliższe miesiące będzie rządził!? Kto zostanie wicepremierem Hołownia czy Kosiniak, a może obaj!?
Prezydent da maksymalny czas Naczelnikowi by ten zbudował silną i stabilną koalicję, a ma ku temu wszystkie możliwości!?
Z forum: No to teraz będziemy żyli pod idealnymi rządami. Zero narzekania, będzie miód i orzeszki. Ludzie, zarobki po 10 tys zł minimalna, 5 samochodów elektrycznych dla Kowalskiego, domy prawnie gwarantowane, kredyty 0 proc... Ja już nie mogę się doczekać!!! Idealne państwo!!!

16 10 2023 Nie zapłaczę za PiS, zapłaczę nad naszym losem.
Nie ma co płakać po PISie. Wynik mają taki, na jaki zasłużyli swoimi działaniami. Nie mówię tu o aferach i złodziejstwie - fajkach propagowanych przez wrogie media. Mówię o o mediach. Przez 8 lat PIS niewiele zrobił, by zakończyć dominację medialną Rosji i Niemiec w Polsce i ma tego efekty. Kampania fejków przeciw PIS przyniosła zamierzony efekt. Wielu ludzi, którzy nie mają czasu i sił na weryfikowanie sensacyjnych wiadomości, na zastanowienie sie nad wydarzeniami i sprawdzenie źródła wzięło za dobra monetę fejki onetu, GW, TVN, itd, itp. mediów obcego kapitału. No i mamy, co mamy. Partia, która wyciągnęła Polskę z biedy i rozpędziła gospodarczo kraj, zdobywa 35% głosów. Nikt, absolutnie nikt z tych 65% będących przeciw, nie miało okazji usłyszeć w obcych mediach o tym, że porty w Gdańsku i Świnoujściu rozbudowują się na skalę niespotykaną od 50 lat. Gdy o tym mówiłem, to rozdziawiali gęby ze zdziwienia i machali ręką - e tam, bzdury gadasz... W obcych mediach słyszeli jedynie o "przekopie dla kajaków" i lotnisku w polu buraków, które są bez sensu i nie wiadomo komu potrzebne, a pewnie służą do okradania Polaków z pieniędzy. Wynik wyborczy jest bezpośrednim pokłosiem działań obcych mediów. PIS doskonale wiedziało, że są obce i wrogie Polsce i polskiemu interesowi i nie zrobiło nic. Coś tam spróbowali z TVN, ale szybko dostali klapsa i zmiękła im rura. Po frajersku zwiali. I mają tego efekty. Obce media jechały po PIS jak po frajerach. I widać, że PIS to frajerzy, bo media były w tym bezkarne.
A była większość w sejmie i była szansa na ustawę zakazującą obcym posiadania pakietów kontrolnych w mediach w Polsce. Wybór ludzi ? Pomyślałby ktoś, że rok, może dwa lata rządów Tuska-Hołowni - gwarancja wychłodzenia gospodarki, spadku płac i wzrostu bezrobocia - otworzy ludziom oczy. Ale nie otworzy. Obce media będą sączyć ludziom, ze tak musi być, bo to wina bałaganu PIS - jak sączyły w latach 2008-15. I większość, prawdopodobnie 80, 90 %, łyknie te tłumaczenia, bo wszystkie media będą tak samo mówić. A to znaczy, że będzie żyło nam sie gorzej, a ludzie będą popierać partie, które do tego doprowadzą. Zaniechanie PIS w sprawie mediów będzie kosztować Polskę i Polaków więcej, niż zaniechanie reformy sądów. I o to mam do PIS największy żal.
Źródło: niepoprawni.pl
Katechizm polskiego dziecka po 1989 roku.
Kto ty jesteś? – Polak mały
Gdzie Twój kraj jest? – Gdzieś na skraju
Ale czego? – Tej ruiny
Kto go zniszczył? – Ci złoczyńcy
A dlaczego? – Bo tak chcieli.
Co zrobili? – Zaprzedali
A co z ziemią? – Tanio poszła
W czyje ręce? – Tych co przyszli
A dlaczego? – No dla zysku
A w co wierzysz? – W siebie wierzę

16 10 2023 Kaczyński poprowadził PiS do wygranej w Świętokrzyskiem! Wyniki exit poll fatalne dla Giertycha.
Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie wygrało wybory w województwie świętokrzyskim - wynika z sondażu exit poll. Na PiS w województwie, z którego startował lider partii Jarosław Kaczyński, według sondażowych danych zagłosowało 51,7 proc. badanych. Źle wyglądają prognozy jeżeli chodzi o wynik Romana Giertycha. Z sondażu exit poll pracowni Ipsos wynika, że PiS w niedzielnych wyborach do Sejmu zdobył 36,8 proc. głosów, KO - 31,6 proc., Trzecia Droga - 13 proc., Lewica - 8,6 proc., a Konfederacja - 6,2 proc. Wszystkie te komitety uzyskały mandaty poselskie: PiS - 200, KO - 163, Trzecia Droga - 55, Lewica - 30, a Konfederacja - 12. Według tego sondażu frekwencja w wyborach wyniosła 72,9 proc.
Jak wyglądało to w poszczególnych województwach? W woj. świętokrzyskim, gdzie doszło do wyborczego pojedynku Jarosława Kaczyńskiego z Romanem Giertychem, pewne zwycięstwo odniósł PiS. Prezes partii rządzącej poprowadził PiS do wygranej z wynikiem 51,7 proc., podczas gdy Koalicja Obywatelska uzyskała 20 proc. Kaczyński na pewno uzyskał spore poparcie, co wpłynęło na tak dobry wynik Prawa i Sprawiedliwości w całym województwie. A Giertych? Przy 20-procentowym wyniku KO, jego szanse na poselski mandat, a co za tym idzie - immunitet - bardzo zmalały. Podobno Koń byłbez siana...
Źródło: niezależna.pl
Słychać rżenie Konia, czy aby nieprzedwczesne, bo póki co Naczelnik nadal rządzi, i przez najbliższe miesiące będzie rządził!?
Oj koziki, koziki coście najlepszego scyzorykami Polsce zrobili, ponownie Kaczora na tronie posadziliście, a mogła być z niego wyśmienita czernina!?
12 10 2023 Ofiary desperacji znokautowanego człowieka Putina…
Tusk doprowadził bowiem dwóch generałów do takiej utraty świadomości, że na pięć dni przed wyborami popełnili zbiorowe samobójstwo. Wprawdzie polec za Ojczyznę to wieczna chwała dla żołnierza – to polec za człowieka Putina to wieczna hańba........
Odpowiedź na zapowiedziany przez Tuska anty-pucz i na rozpad WP przyszła natychmiast.(....) Prezydent Andrzej Duda - zwierzchnik Sił Zbrojnych dokonał zmian na najwyższych stanowiskach dowódczych w Siłach Zbrojnych RP. Generał Wiesław Kukuła został mianowany szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Generał Maciej Klisz został dowódcą operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Radość Tuska i Putina z rozpadu WP nie trwała więc długo........
Anty-polska działalność Tuska nie ograniczała się tylko do zgody na panoszenie się w Polsce kacapskiej agentury. Warto zacytować słowa członka komisji śledczej ds. Amber Gold - Jarosława Krajewskiego: „Przesłuchanie b. premiera Donalda Tuska pokazało, że w czasach rządów PO-PSL tworzono nie tylko państwo teoretyczne, ale tak naprawdę mieliśmy do czynienia z teoretycznym premierem i teoretyczną Radą Ministrów”…...
Więcej na podstronie Aktualności


12 10 2023 Jarosław Kaczyński.
W roku 1976 obronił pracę doktorską „Rola ciał kolegialnych w kierowaniu szkołą wyższą”, której promotorem był profesor Stanisław Ehrlich. W latach 1971–1976 był zatrudniony jako pracownik naukowy w Instytucie Polityki Naukowej i Szkolnictwa Wyższego. W latach 1977–1981 pracował jako adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim w filii w Białymstoku, a 1981 r. w Ośrodku Badań Społecznych Regionu Mazowsze NSZZ Solidarność.......
4 czerwca 1989 r. został senatorem RP z województwa elbląskiego, w lecie tego roku Lech Wałęsa powierzył mu wraz z Lechem Kaczyńskim rozmowy na temat powołania rządu z solidarnościowym premierem. Doprowadziły one do powołania rządu Tadeusza Mazowieckiego. W październiku 1989 r. został naczelnym redaktorem „Tygodnika Solidarność”.........
Cieniutka ta pieśń pochwalna. Ja znam taką: Śmiech, czyli coś co może zabić Jarosława Kaczyńskiego. Sukces ma wielu ojców, tylko klęska jest sierotą. Kaczyński pisze historię świata od nowa tak po kaczemu. Jarosław Kaczyński to pierwszy Polak w kosmosie, członek Beatlesów i dyplomata, który wprowadził Polskę do NATO wraz z bratem.......
1978 rok Biały dym nad Watykanem, za nowo wybranym papieżem Wojtyłą stoją od lewej: Witold Waszczykowski, Jarosław Kaczyński i Maks Kraczkowski. Ojcowie sukcesu, książęta dyplomacji, animatorzy konklawe. 1980 rok igrzyska olimpijskie w Moskwie Kaczyński pokazujący gest, a takiego wam wała jak Polska cała!........
Więcej na podstronie Aktualności

12 10 2023 Biznes załamany kampanią wyborczą. "Traktują nas jak dojne krowy".
Przedsiębiorcy nie zostawiają na politykach suchej nitki za przebieg kampanii wyborczej. Uważają, że nie ma żadnej długofalowej wizji gospodarczej, a ich traktuje się jak "chodzące bankomaty". Tymczasem nadciąga gospodarcze tsunami. Firmy zaczynają bankrutować.  Przedsiębiorcy są załamani poziomem kończącej się powoli kampanii wyborczej. Czują się spychani na boczny tor, a także wprowadzani w błąd.
Tak było np. z publicznie składanymi obietnicami Sławomira Mentzena z Konfederacji, który zapowiadał m.in. likwidację PIT, CIT czy ZUS, a następnie przyznał, że był to tylko żart. – Żadna partia w tej kampanii nie ma pomysłów na wyjście z zapaści gospodarczej. Nie ma żadnej merytorycznej strategii gospodarczej, do której moglibyśmy się jako przedsiębiorcy odnieść – mówią otwarcie nasi rozmówcy z różnych branż. Tymczasem na horyzoncie widać już nadciągającą falę likwidacji firm i bankructw. Od stycznia do czerwca tego roku niewypłacalność ogłosiło już 2528 firm. To prawie tyle, ile w ciągu całego 2022 r., kiedy upadły 2752 przedsiębiorstwa.
Młody producent lodów z Krakowa, stoi przed dylematem, "co dalej z jego biznesem". Po trzech latach zawiesił działalność i nie wie, czy jeszcze do niej wróci. W te wakacje – on i jego pracownicy – dostali mandaty skarbowe na łączną kwotę 7 tys. zł. Jak twierdzi nasz rozmówca – skarbówka wzięła ich sobie na celownik. A że punkt był atrakcyjnie położony, w samym centrum miasta, "nękała ich kontrolami non stop". Jak opowiada przedsiębiorca, "kontrolerzy przechodzili samych siebie w pomysłach, jak przyłapać go na błędzie". – Przychodzili np. do lodziarni pod koniec dnia, kiedy pracownica drukowała już raport dzienny z kasy fiskalnej i po jego wydruku prosili ją o porcję lodów, zapewniając, że będą płacić gotówką i że nie potrzebują paragonu. Innym razem udawali zagranicznych turystów i celowo nie brali paragonu przy płaceniu – opowiada przedsiębiorca.
– Małe i średnie firmy usługowe przenoszą się do szarej strefy, a furtki w ustawie o VAT, pozwalające m.in. na stosowanie 8-proc. VAT na materiały budowane z tzw. usługą wspierają nieuczciwą konkurencję – podaje przykłady nasz rozmówca.
Źródło: money.pl
Jestem pełen podziwu dla tych którzy odważyli się i prowadzą własną działalność gospodarczą w Polsce. Ileż to trzeba mieć zapału i jakim być odpornym żeby nie polec w walce z ZUS i Urzędem Skarbowym. Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją? Gdy prawo podatkowe było zrozumiałe dla wszystkich, wtedy skończyłaby się nagonka na "oszustów", których sami urzędnicy kreują. Dlatego tak zajadle walczą by prawo podatkowe jeszcze bardziej było zagmatwane, by urzędnik mógł bezkarnie nakładać kary finansowe na firmy nawet jak nie ma racji. No ale jakie są wtedy efekty jego działalności?
Za Morawieckiego nie ma szans by jakakolwiek działalność gospodarcza się opłacała, no chyba że jest się Obajtkiem!? To co wyprawia Morawiecki to nie tylko dyskryminacja, ale i eksterminacja polskich firm w Polsce. Zablokowanie zwrotu należnego podatku VAT, ciągłe nękające kontrole, niezasadne grzywny, mandaty, niezrozumiałe prawo podatkowe etc to piekło jakie przygotował dla polskiego przedsiębiorcy Morawiecki!?

12 10 2023 Kapitulacja „Bezpiecznej Polski” Prawa i Sprawiedliwości.
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski Dowódca Operacyjny podali się do dymisji, co wywołało liczne kontrowersje w kraju. W tej sprawie wypowiedział się Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. „Swoje słowa kieruję do panów: Kaczyńskiego, Morawieckiego, Błaszczaka oraz do pana prezydenta Andrzeja Dudy. Jak śmiecie oszukiwać Polki i Polaków opowiadając o bezpieczeństwie Polski. Prawda wyszła na jaw.” – zaczął wicemarszałek Sejmu. W swojej wypowiedzi Czarzasty kwestionuje rzeczywisty stan bezpieczeństwa w Polsce, odnosząc się do obecnej sytuacji międzynarodowej. „Panie ministrze Błaszczak może Pan nie wie, ale za granicą jest wojna, na Bliskim Wschodzie rozpoczęła się wojna, a Wy w trakcie obecnej kampanii mówiliście, że Polska jest absolutnie bezpieczna, struktury wojskowe działają, jesteśmy przygotowani na każdą sytuację. I nagle dwóch najważniejszych wojskowych podaje się do dymisji. Czy Pan to słyszy Panie ministrze Błaszczak, czy słyszycie całą swoją obłudę i wszystkie kłamstwa? Ile jeszcze możecie wciskać rodakom ten idiotyczny kit?” W dalszej części swojej wypowiedzi współprzewodniczący Nowej Lewicy skrytykował zdolność rządu do zarządzania armią oraz podał w wątpliwość odpowiedzialność ministra obrony narodowej.
„Nie jesteście w stanie zarządzać armią, prowadzić spraw, aby nie było konfliktów i to w momencie, kiedy sytuacja międzynarodowa, jeżeli chodzi o pokój jest zagrożona. Panie ministrze obrony narodowej, zamiast roznosić swoje ulotki wyborcze, powinien Pan podać się do dymisji. To nie jest już kwestia odpowiedzialności, ale kwestia honoru. Pani ministrze Błaszczak, czy ma Pan honor? Czy Pan widzi, że dwóch najważniejszych generałów zrezygnowało odchodzi, ponieważ nie chce z Panem pracować? Czy Pan dostrzega, że ludzie z Pana branży źle Pana oceniają? Czy na koniec chociaż raz powinien się Pan zachować rozsądnie i honorowo?”
Czarzasty wyraził również swoje zaniepokojenie brakiem reakcji ze strony prezydenta i brakiem zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
„Nie będziemy wzywać do zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ponieważ wiem, że prezydent nie zauważy tego co się stało i jej nie zwoła. Ona powinna się zebrać, ale przecież prezydent wie jaka jest sytuacja w wojsku i on w ogóle na to nie reaguje. Dlaczego tego prezydent tego nie zrobi? Ponieważ byłoby to przyznanie, że jest jakiś problem. Jaki? Z dwoma najwyższymi dowódcami.” Wicemarszałek Sejmu zakończył swoją wypowiedź zapowiedzią domagania się wyjaśnień w tej sprawie oraz w kwestii incydentów związanych z przestrzenią powietrzną Polski. „To byłoby przyznanie się do tego, że PiS mówi o bezpieczeństwie, ale tego bezpieczeństwa narodowi nie daje. To byłoby 2-3 punkty mniej dla PiS-u. To się liczy dla panów Kaczyńskiego, Morawieckiego i Dudy, przecież oni mają nasze bezpieczeństwo w …. w nosie. Dzień i noc mówić, że Polska jest bezpieczna i nagle nie ma dwóch generałów, nastąpiła kapitulacja hasła wyborczego PiS „Bezpieczna Polska”. Będziemy się domagać w tej sprawie wyjaśnień, tak i w sprawie rakiet, które wlatują w polską przestrzeń powietrzną. Poczekajmy czterech dni do wyborów, które zostaną wygrane przez opozycję i wtedy będziemy rozliczali.”
Źródło: wpunkt.online
Oby tylko w poniedziałek na ulice miast nie wyjechały czołgi, które wczoraj pokazywał Błaszczak!? Dziś z perspektywy lat przekonywujemy się, że stan wojenny był dobrym rozwiązaniem na tamte burzliwe lata. Bardzo wielu między innymi Jarosław, w tamtym okresie chciało doprowadzić do wybuchu wojny domowej!? Czy dziś to uda mu się, wkrótce przekonamy się o tym!?
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. Nie udało mu się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego, gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekał cierpliwie długie lata i dziś jest bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej?

12 10 2023 I cośmy zrobili z tymi wyborami? - #8 rozkład języka.
Plutokratyczno – oligarchiczna władza stara się, oprócz skutecznego przekupienia osób na stanowiskach, wpłynąć na psychikę ludzi, na ich myślenie, postawy, strukturę osobowości. Dzieje się to na 6 sposobów, można powiedzieć, że jest 6 „kierunków natarcia”, zmierzającego do degradacji człowieka, do uczynienia go niezdolnym de skutecznych reakcji. Kierunki natarcia – #5 – rozkład języka, bełkot i podmiana znaczeń
Myślimy słowami. Koniec kropka. Urodzony ponad 2 500 lat temu chiński myśliciel znany obecnie jako Konfucjusz, tak przedstawiał wagę języka, w dialogu między władcą a mędrcem (Annały 13.3)
– Gdybyś miał objąć rządy w państwie, co byłoby twoim najważniejszym i pierwszym zdaniem? – zapytał Zilu
– Naprawa słów – odpowiedział mędrzec.
– Jak to? Jak to miałby poprawić stan spraw w państwie? 
– Kiedy słowa nie są właściwe, wtedy mowa rozmija się z rzeczywistością. Kiedy mowa rozmija się z rzeczywistością, działania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Kiedy działania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, cnoty przestają mieć sens. A gdy cnoty nie istnieją, to kary przestają odnosić skutek i wszystko popada w bezład i zniszczenie.
Jeśli chcemy zniszczyć zdolność porozumienia się, zdolność rozumienia, zdolność skutecznego działania, to należy „wykoleić” język. Dzieje się to generalnie na dwóch drogach. Po pierwsze wprowadza się powszechnie do języka „bełkot”. Kolista logika, pojęcia i słowa nie mające odpowiedników w rzeczywistości, konstrukcje budowane ze słów, które de facto – nie znaczą nic rzeczywistego. Bełkot tworzy środowisko, w którym niczego nie da się zrozumieć i nie da się dogadać, bo idąc za wskazaniami używanych w bełkocie słów i konstrukcji, trafiamy wyłącznie na następne słowa i konstrukcje, i nigdy nie docieramy do rzeczywistości.
Kto jest kobietą? Ten, kto uważa się za kobietę. T0 znaczy, za kogo? Za kogoś, kto uważa się za kobietę. „Ukraina wstrzymała skargę przeciwko Polsce do WTO„. Ale przecież nie istnieje procedura, czynność, „wstrzymywania skargi” złożonej do WTO. To o czym informuje taki tytuł zamieszczony dla czytelników? O niczym. To jest bełkot. Dalej piszą, że „Ukraina jednak nie wycofała skargi do WTO”, ale negacja, nie odnosi się do wcześniejszego twierdzenia, którego przedmiotem było „wstrzymanie”, a nie „wycofanie”. Kolejny bełkot. „Brytyjczycy wspierają Polskę przed Rosją” – w kółko bełkot. Celowy, zamierzony, powtarzany. Bełkocą media, stale bełkocą politycy. Wszystko jest tym samym i jednocześnie nic nie znaczy. Drugim procesem niszczenia języka jest -- p o d m i a n a  znaczeń słów. Ty po prostu – – n i e  – – w i e s z – – co to znaczy. Kobieta. Pandemia. Normalność. Rozwój. Prawda. Proces podmiany zaczyna się zwykle od „wzbogacenia” używanych pojęć, od rozdymania znaczenia słów, którym nadaje się „szerszy wymiar”, „prawdziwsze i głębsze znaczenie”. To już nie jest tylko sprawiedliwość, to jest sprawiedliwość społeczna. To nie jest zwykły rozwój, to jest lepszy rozwój – rozwój zrównoważony. To już nie jest rodzina, to jest nowoczesna rodzina, patchworkowa rodzina.
Postulaty resetu, przebudowy, odbudowy, dotyczą zanegowania starych znaczeń, oryginalnych znaczeń słów. Czy nowa normalność, to jest w ogóle – normalność? A jeśli nie, to czemu używane jest pojęcie „normalność”, na opisanie nienormalności? Bo dokonuje się podmiany znaczenia słowa. Przed 2009 rokiem ludzkość wiedziała, co to jest pandemia. Wiedziała, bo w pamięci ludzi przetrwały i plagi Justyniana, i czarna śmierć z 1346 roku, która wybiła blisko połowę ludności Europy. Ludzie dobrze wiedzą, wiedzieli, co to jest pandemia i dlatego z tym słowem związana jest odczuwana przez nich groza sytuacji. Ale znaczenie, desygnat, tego słowa „oni” podmienili. Znaczenie używanych przez nas słów, nie bierze się zatem z pamięci doświadczeń ludzkości, nie bierze się z czytelnych, niezmiennych definicji. Bierze się z wtłaczanych nam przez „nich”, dowolnych zupełnie treści, jak kobieta czyli człowiek z penisem. Pojęcia coraz bardziej stają się wydmuszkami. Za słowami często nie stoi nic albo stoi coś innego, niż stało pierwotnie. Język to zgliszcza i dymiące pobojowisko, na którym pod wpływem medialnego i „edukacyjnego” bombardowania rozpadają się kolejne struktury ludzkiego doświadczenia ujmowane w słowa. Bełkot i podmiana znaczeń sprawiają, że używanie języka, mówienie i myślenie, stają się zdegenerowane, nie służą już temu czemu do czego są przeznaczone: rozumieniu, poznaniu, komunikacji. Służą oślepieniu, ogłupieniu, rozbiciu komunikacji.
Źródło: naszeblogi.pl
Morawiecki musi odejść, przecież on nawet tabliczki mnożenia nie zna!? Nie wprowadza programu oszczędnościowego, wręcz przeciwnie szasta pieniędzmi na lewo i prawo, byle tylko utrzymać większość koalicyjną!? Powierzając urząd premiera Morawieckiemu zapomniano, że człowiek niewidomy nie może być taksówkarzem. Złodziej nie powinien pilnować pieniędzy. Lis nie może być zatrudniony w kurniku. Człowiek durny nie powinien być politykiem. A zdemoralizowany dureń tym bardziej. 
10 10 2023 I ...! PO kwiatach ( Tusku też )!
Debata!(?), szału nie było!, gdyż i nie miało być. Tusk poległ, okazał się cieniasem, a ci, którzy liczyli cichcem na jego powrót już podjęli decyzję. Czyżby niektórzy z generałów chcieli (chcą) potwierdzić moją roboczą tezę, że już PO Tusku i jego zwycięstwie? I dlatego demonstracyjnie rezygnują! Przesłanki wg mnie były ( są?) dwie;........
Panie Donaldzie dogrywka jest wtedy, gdy pada, padnie remis! A wczoraj pan, panie Tusk sam padł, nie było remisu! Była katastrofa! Leżaki! Hołownia, szkolony przez tefałeny, przyuczony jak patrzeć w kamerę. Ale to za mało, aby wyjść z butów Kononowicza. I mieliśmy, mamy Kononowicza bis! Na dodatek swoją obecnością ugotował już na dobre Kosiniaka Kamysza........
A ja odniosłem wrażenie, że Tusk bał się Morawieckiego, bo ten coś na niego ma!? Dlaczego na Pinokio Tuska, Morawiecki nie zareagował, pozostanie tajemnicą!?
Więcej na podstronie Aktualności
10 10 2023 Morawiecki przegrał? Budka o przeciekach z PiS. "Są załamani".
- Wczoraj ktoś zaraportował nam rozmowę dwóch polityków PiS po tej debacie. Byli załamani, twierdzili, że Morawiecki ją przegrał (…) wiedzieli, że Morawiecki był najsłabszym, wiedzieli że on "się kończy" - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Borys Budka (Koalicja Obywatelska). Według polityka, takie oceny padały na "nieformalnym spotkaniu" polityków partii rządzącej. Budka przekonywał, że chwaląc Morawieckiego w publicznych wypowiedziach, politycy PiS jedynie "robią dobrą minę do złej gry". - Oni wiedzą doskonale, że muszą grać ten spektakl, wiedzą, że Morawiecki da się zaprogramować jak robot, powie wszystko, co mu napiszą, natomiast to nie jest człowiek, który potrafi prowadzić w debacie - mówił Budka. Według niego, gdyby "przeciętny wyborca PiS-u zobaczył majątek zgromadzony przez rodzinę Morawieckich", mógłby się znaleźć "w stanie przedzawałowym". Jednym z najgłośniej komentowanych momentów poniedziałkowej debaty zorganizowanej przez Telewizję Polską była chwila, w której Mateusz Morawiecki wyjął monetę o nominale 2 zł. Miała ona symbolizować niską waloryzację emerytur w czasach rządów Donalda Tuska. Premier obiecał, że po programie przekaże ją liderowi KO. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy ostatecznie do tego doszło. We wtorek w sieci pojawiło się nagranie, które wszystko wyjaśniło.
Źródło. wp.pl
Tusk nawet nie zauważył że upały już minęły, w tej pomiętej koszuli bardzo komicznie wyglądał!?
No a Morawiecki też się nie popisał: zostawiłem dobrze płatne stanowisko w banku, dla polityki!? Morawiecki w banku zarabiał milion rocznie, na koniec kilka milionów, a jego majątek jest szacowany na 120 mln zł!? No to czegoś mnie tu brakuje!?
10 10 2023 Były senator Platformy Obywatelskiej nie ma wątpliwości: Tusk to największy przegrany debaty TVP.
Były ekspert prawny, członek rady krajowej PO i senator tej partii Robert Smoktunowicz nie ma wątpliwości: Donald Tusk to największy przegrany debaty wyborczej TVP. "Czy Donald Tusk w koszuli, bez marynarki i krawata mógł kogokolwiek do siebie przekonać?" - napisał. Debata wyborcza TVP za nami: politycy sześciu ugrupowań odpowiadali na pytania dotyczące ważnych kwestii odnośnie przyszłości Polski. Wielkim przegranym debaty jest Donald Tusk - lider PO był zestresowany, praktycznie zmarnował pierwsze pytanie, a później nie był już w stanie odzyskać równowagi. W efekcie, został przyćmiony przez pozostałych kandydatów. Również były senator PO Robert Smoktunowicz uważa, że Tusk wypadł blado. Zwrócił uwagę nie tylko na jego nerwowe zachowanie, ale i ubiór. Czy Donald Tusk w koszuli, bez marynarki i krawata mógł kogokolwiek do siebie przekonać? Wg badań ponad 70% widzów odbiera telewizję tylko poprzez obraz. O dziwnym podenerwowaniu, trzęsących się rękach, pomiętej kartce, frustracji na twarzy i chaosie w wypowiedziach wspomnieć nie chciałem. To największy przegrany tej debaty. Wśród pytań zabrakło mi tematu polityki zagranicznej. – napisał Smoktunowicz. Co ciekawe, po debacie wyborczej TVP, Tusk zaczął... nosić marynarkę - być może ten ważny szczegół, na który wielu wyborców zwróciło uwagę podczas dyskusji w studio, stał się przedmiotem analizy PR-ów Tuska. Dzisiejsze oświadczenie wygłaszał już w garniturze (z krawatem), co internauci także zauważyli.
Źródło: niezalezna.pl
A jednak Morawiecki nie rzucił koktajlem Mołotowa!? Tylko kłamał kłamał i jeszcze raz kłamał. Dobrze, że co chwila skracano nos Morawieckiemu, bo inaczej w studio by się nie zmieścił!?
Z forum: Zawsze był mierny intelektualnie a czuł sie mocny kiedy był klepany PO plecach jako lokaj Berlina i Moskwy. Wiernie i gorliwie wykonywał zlecone zadania z Kremla planując oddanie pół Polski w łapy zbrodniarzy i bandytów z Rosji.
To że Tusk był kiepsko ubrany na debatę to jeszcze małe MIKI . On nie miał nic do zaproponowania Polakom oprócz tego że nienawidzi PIS. A nienawidzi za wszystko . I za to że udaje im się sprawnie rządzić państwem pomimo kryzysu energetycznego na świecie i wysokiej z tym związanej inflacji i wcześniejszej dwuletniej pandemii . Tusk w takich razach mawiał - "JA wam wójta nie wybierałem ", albo "Gdybym ja wiedział gdzie są zakopane te pieniądze ..( nie zakopane tylko ukradzione przez PO Polakom)

10 10 2023 Jarosław Kaczyński zniszczył wieniec przed pomnikiem smoleńskim.
Prezes PiS ostro zareagował na położoną przed pomnikiem smoleńskim w Warszawie wiązankę. Na dołączonej do niej kartce napisano o rzekomych "ofiarach" Lecha Kaczyńskiego. Jedna z osób będących na miejscu krzyczała, że zachowanie prezesa PiS miało mieć charakter "przestępstwa". Wywiązała się awantura. - To nie jest Twoje, "Kaczor", zostaw to, morderco, złodzieju. Policja! Proszę tego pana aresztować. To jest kradzież w miejscu publicznym, kradnie naszą własność - słyszymy na nagraniu sprzed pomnika smoleńskiego w Warszawie, które umieszczono na profilu Tu obywatele! na Facebooku. To odpowiedź na zachowanie Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS chwycił wiązankę z tabliczką, która została położona pod pomnikiem. Portal onet.pl twierdzi, że umieszczono na niej poniższy napis: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. STOP KREOWANIU FAŁSZYWYCH BOHATERÓW!".
Kaczyńskiemu udało się rozerwać ramę tabliczki. Na nagraniu w tle słychać odgłos tłuczonego szkła. Później prezes PiS próbuje rozmawiać z mężczyzną, który do niego krzyczał. "Atakuje nas obraża i grozi, wyrywa telefon! Sfilmowany mówi do policjantów: 'Jestem ministrem do spraw bezpieczeństwa, chcę znać ich nazwiska!'" - czytamy w opisie nagrania.
Źródło: wp.pl
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się!? Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego. A manna z nieba nie leci!?

10 10 2023 "To musiało pęknąć", "zemsta". Komentują dymisje na szczycie.
Informacja o złożeniu wypowiedzenia stosunku służbowego dwóch najwyższych dowódców polskiej armii poniosła się echem wśród dyplomatów i byłych generałów. Zdaniem gen. Mirosława Różańskiego "system dowodzenia został zachwiany". "Dymisje są zemstą na Błaszczaku" - ocenił Piotr Łukasiewicz z Polityki Insight. To musiało pęknąć - stwierdził gen. Stanisław Koziej, komentując informację o tym, że dwaj najważniejsi dowódcy polskiej armii Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i dowódca operacyjny gen. Tomasz Piotrowski podali się do dymisji.
Powodem miał być nasilający się konflikt między generałami i szefem MON Mariuszem Błaszczakiem.
Minister obarczał gen. Piotrowskiego winą za aferę związaną z rakietą, która w grudniu spadła na terytorium RP. Gen. Piotrowskiego w sporze z Błaszczakiem poparł gen. Andrzejczak. Generałowie mieli też krytykować wykorzystywanie wojska i munduru przez PiS w kampanii wyborczej.
Źródło: money.pl
A przecież w wojsku jest tak dobrze jak nigdy dotąd!? Czyżby jakaś niespodzianka nas po wyborach czekała!? Wojsko polskie pojedzie do USraela, no bo to nasi…......!? 
09 10 2023 Druga wojna.
Zaistniałe położenie napawa mnie najwyższym niepokojem. Niemniej nie powinniśmy robić nic gdyż sytucja jest niekorzystna: - Izrael ma do nas konkretne żądania, chyba nawet 2 bilionów (europejskich bilionów) złotych sięgające......
Co sądzić o próbie zmiany struktury narodowościowej danego obszaru z 0% na docelowe 100%? (…..) kiedyś Polskę zamieszkiwali Celtowie, oni też są Celty więc Polacy są napływowi i won z Polski. Nie bronilibyśmy się? No bronili. Albo przylatuje UFO i mówi, że mieszkało tu miliard lat temu i Ziemianie won z Ziemi......
…....jak słusznie mawiał Zagłoba Izrael może wygrać 100 bitew a Arabowie wygrają sto pierwszą i koniec. Powinniśmy zadeklarować, że nie uznamy tego i będziemy wysyłać co jakiś czas potępiające rezolucje ONZ. Na więcej nie mogą liczyć........
U moich dziadków w czasie wojny ukrywali się Żydzi, do dziś nie zapłacili za jedzenie, ubrania, leczenie etc., a dziś chcą żebym ja im zapłacił za to odszkodowanie!? Kupiłem działkę budowlaną ponad 40 lat temu, pobudowałem się, i co dziś miałbym to wszystko oddać poprzedniemu właścicielowi, Żydowi!?
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2023 Polacy ewakuowani z Izraela wrócili do kraju. Poseł PO ewakuację nazwał... „defiladą wojskową”.
Dziś rano resort obrony narodowej poinformował, że Polacy, który wskutek wojny w Izraelu, utknęli w tym kraju, są pomyślnie ewakuowani do ojczyzny. To jednak nie podoba się politykom opozycji. Świadectwo tego dał na antenie TVN poseł Platformy Obywatelskiej - Paweł Kowal, który określił proces ewakuacji rodaków... "defiladą wojskową". Maski opadły - kolejny raz. Wczoraj po południu resort obrony narodowej poinformował o wylocie trzech wojskowych maszyn, by ewakuować Polaków z objętego konfliktem Izraela. Do Tel Awiwu wysłano dwa Herculesy, a później minister obrony poinformował o wylocie Boeinga - dodał, że polecieli nim wojskowi medycy. MON wskazało, że priorytetem była ewakuacja m.in. wycieczki ze szkoły muzycznej w Chełmie - grupa dzieci i opiekunów czekała na odlot na lotnisku w Tel Awiwie. Udana ewakuacja Polaków. Pierwszy wojskowy samolot - Boeing - ze 120 Polakami ewakuowanymi z Izraela wylądował w Warszawie w poniedziałek ok. godz. 5.15.
"Pierwsze osoby ewakuowane z Izraela są już w Polsce. Dziękuję żołnierzom za sprawne przeprowadzenie operacji. Jesteście najlepsi!" – napisał na platformie X szef MON Mariusz Błaszczak. "Co za żenada. Paweł Kowal [poseł PO - red. dop.] w TVN nazwał ewakuację naszych rodaków z Izraela „defiladą wojskową”. Media na całym świecie doceniają reakcję rządu – tylko w Platformie niezadowoleni. I oczywiście tradycyjna pogarda i brak szacunku dla żołnierzy, dyplomatów, służby konsularnej i dziesiątek innych osób które to przez kilkadziesiąt godzin przygotowywały (i dalej są na nogach – przygotowują kolejne loty). Wstyd!".
Źródło: niezalezna.pl
Czy to aby nie była ewakuacja tych co mają podwójne obywatelstwo!? Palestyńczycy walczą o niepodległość, bo Izraelczycy od wielu lat ich mordują i przetrzymują de facto w obozie koncentracyjnym!? Palestyna musi być wolna, inaczej ta wojna nigdy się nie skończy, a nawet jak się skończy, to będą kolejne, może jeszcze bardziej brutalne. Co więcej, konflikt będzie eskalować, co przełoży się na kolejne wielkie migracje do Europy.
Z forum: Proszę dopilnować, by do Polski nie przywlekły się poradzieckie substytuty Polaków z akcji "Most", potomkowie NKWDzistów na polskich paszportach - ci nam dopiero dadzą popalić. Czytałem, że nasza ambasada wydawała wiele paszportów w Izraelu "na życzenie", bez spełniania wymogów formalnych. To dla nich świetna okazja do skorzystania z obecnego chaosu, by zamieszkać u nas przez jakiś czas - tak na kilkaset lat..
08 10 2023 Światu nie żal Izraela.
Szkoda tak samo izraelskich, jak i palestyńskich cywili. Bojownicy Hamasu zachowują się potwornie. Jednak prawda jest taka, że Żydzi w stosunku do Palestyńczyków od wielu lat zachowują się równie potwornie – ludobójczo. Palestyńczycy mają powody do wściekłości. Z mordowaniem i porywaniem cywili naprawdę przesadzają, ale jak im to wytłumaczyć? Czy ktoś tam pojedzie i odważy się im powiedzieć, że pomimo tego, że Izraelczycy od wielu lat ich mordują i przetrzymują de facto w obozie koncentracyjnym, to powinni być pacyfistami, tzn. znosić wszystkie upokorzenia ze strony Żydów? W strefie Gazy od wielu lat trwa permanentny kryzys humanitarny, a Palestyńzycy są traktowani, jak Polacy przez Niemców w czasie okupacji. Przywódca wojskowego skrzydła Hamasu, Mohammed Deif, powiedział, że atak był odpowiedzią na 16-letnią blokadę Gazy, izraelskie naloty na miasta na Zachodnim Brzegu w zeszłym roku i przemoc w Al Aksa – spornym świętym miejscu w Jerozolimie oraz nasilenie ataków osadników na Palestyńczyków i rozwój nielegalnych osiedli żydowskich. Co więcej: Według niego: atak jest dopiero początkiem tego, co nazwał „operacją Burza Al-Aksa” i wezwał Palestyńczyków od wschodniej Jerozolimy po północny Izrael do przyłączenia się do walki.
To już jest wojna o wszystko. Jeśli Izraelczycy nie ustąpią, nigdy się nie skończy.
KAIR, 7 października (Reuters) – Prezydent Palestyny Mahmoud Abbas powiedział w sobotę, że naród palestyński ma prawo bronić się przed „terrorem osadników i wojsk okupacyjnych”.
RAMALLAH, 7 października (Xinhua) – Palestyński prezydent Mahmoud Abbas powiedział w sobotę, że naród palestyński ma prawo bronić się przed „izraelskimi naruszeniami”. Podczas nadzwyczajnego spotkania przywódców, które odbyło się w Ramallah, Abbas poinstruował zaniepokojone władze palestyńskie, aby zapewniły wszystko, co niezbędne, „w celu wzmocnienia niezłomności Palestyńczyków w obliczu zbrodni popełnionych przez izraelskie gangi okupacyjne i osadnicze” – podała oficjalna palestyńska agencja informacyjna WAFA.
W Iranie radość. Hamas jest wspierany przez Rosję i Iran. Do ataku na Izrael włączył się libański Hezbollah. Kto wie, czy Izrael nie zaatakuje Iranu, a Iran nie odpowie zbrojnie. Z palestyńskiego ataku Iran jest przecież bardzo zadowolony: Rahim Safavi, głównodowodzący Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej w latach 1997-2007, i doradca Alego Hosseiniego Chamenei – Najwyższego Przywódcy Iranu – wyraża poparcie dla ataków palestyńskich:  - Będziemy wspierać palestyńskich bojowników aż do wyzwolenia Palestyny i Jerozolimy. Irańska telewizja państwowa w sobotę pokazała członków parlamentu powstających ze swoich miejsc, aby skandować „Śmierć Izraelowi” i „Palestyna zwycięży, Izrael zostanie zniszczony”. Poniżej film jak personel armii izraelskiej wlewa cement do źródła wody zaopatrującej Palestyńczyków w pobliżu miasta Hebron. Izrael kontroluje zasoby wody na okupowanym Zachodnim Brzegu, gdzie niewystarczające dostawy sprawiają, że mieszkańcy szukają alternatyw. Widziałem kiedyś film, jak izraelska szambiarka wylewa swoją zawartość na palestyńską ulicę. Przecież oni Palestyńczyków eksterminują. Na Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ 22 września 2023 r. prezydent Palestyny Mahmud Abbas powiedział: - Pokój na Bliskim Wschodzie będzie możliwy tylko wtedy, gdy Palestyńczycy uzyskają pełnię praw. Czy ktoś się przejął jego słowami? Oczywiście, że nie. Czy w Izraelu rozpocznie się III wojna światowa? Czy Izrael wobec Iranu użyje broni atomowej? Palestyna musi być wolna, inaczej ta wojna nigdy się nie skończy, a nawet jak się skończy, to będą kolejne, może jeszcze bardziej brutalne. Co więcej, konflikt będzie eskalować, co przełoży się na kolejne wielkie migracje do Europy. Jest tylko jedne sposób na zakończenie rozpędzającej się wojny: Izrael musi ustąpić. A jeśli na mnie za te słowa poleje się hejt? Ktoś przecież musi napisać: Palestyna musi być wolna. 
Źródło: niepoprawni.pl
A za co mamy kochać Żydów! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
Na wszystkich forach internetowych wyłączono komentarze by o Żydach źle nie pisać!? Palestyńczycy od lat walczą o niepodległość, z bezkarnie zabijającymi ich Izraelczykami przy aplauzie demokratycznego świata!? Wreszcie Palestynczycy nie wytrzymali i ruszyli do zmasowanego ataku, i może Bóg da, że dokończą to czego nie skończył Hitler!?
07 10 2023 Dokąd wiedzie nas PiS?
Kilka osób pytało mnie na kogo będę głosował w najbliższych wyborach.  Dobre pytanie.  Aby udzielić odpowiedzi, najlepiej zadać kolejne – dokąd zaprowadzą nas w naszej życiowej podróży partie ubiegające się o nasze głosy?.....
W wehikule PO/KO zasiądą wszyscy zauroczeni hippisowska Europą lat 70 zeszłego wieku, wychowani w PRLu i marzący o tym, aby zapomnieć o pustych półkach sklepów Społem dzięki wizycie w niemieckim supermarkecie.…...
Konkluzja jest jednak taka, że jadący do Warszawy polski patriota w roku 2023 nie ma pojazdu do jakiego mógłby bezpiecznie wsiąść. Co z tego wynika?  Niektórzy mówią, że nie skorzystają z żadnego samochodu i zostaną w domu.......
W dłuższej perspektywie polskiemu patriocie nie pozostaje nic innego jak zainwestować w gruntowny remont Konfederacji i PiS, lub poważnie pracować nad skonstruowaniem nowego samochodu.......
A mnie się wydaje, że z tą relokacją migrantów w Polsce, jest jak z aborcją, zakazana ale ogólnie dostępna tylko że za pieniądze!?........
Więcej na podstronie Aktualności
07 10 2023 Donald Tusk w Płocku napotkał problem na stacji Orlenu. Pokazał zdjęcie.
Spotykamy się dzisiaj w Płocku i trudno nie zacząć spotkania od najprostszego pytania, gdzie ja mogę diesla zatankować? Jechaliśmy Tuskobusem i żeby pan Obajtek nie mówił, że to wszystko wymysły opozycji, zajechaliśmy do Nowego Reczyna na niedużą stację. I nawet zdjęcie zrobiliśmy, żeby nie było wątpliwości, gdzie to jest i kiedy to jest. I oczywiście były te słynne karteczki na dystrybutorach z dieslem — mówił na spotkaniu z mieszkańcami Donald Tusk.
"Reczyn, w drodze do Płocka. Na Orlenie diesla brak. Może w rafinerii u Obajtka uda się zatankować?" — napisał w serwisie X.
Nigdy nie pomyślałem, że w pobliżu rafinerii będzie brakowało diesla, mimo że wszędzie go w Europie i na świecie pełno. U nas tanieje, ale nie można go dostać. Właściwie nikt już nie ma wątpliwości, że ta polityczno- wyborcza gra szefostwa Orlenu będzie nas wszystkich bardzo dużo kosztowała — mówił lider PO.
Donald Tusk podczas spotkania przywołał opinie ekspertów z PKO BP. — Według ich ostrożnych wyliczeń tylko w trzecim kwartale straty Orlenu, właśnie przez tę polityczną grę, to jest ponad 2 mld zł. A czwarty kwartał ma być najgorszy — powiedział.
Jak dodał, "dla nich szastanie miliardami po to, żeby pomóc Kaczyńskiemu, nie stanowi żadnego problemu. Nic tam sumienie im nie podpowiada".
Źródło: onet.pl
No to po wyborach czeka nas wielki skok, oczywista oczywistość cen w sklepach!?
07 10 2023 Mateusz Morawiecki pójdzie na debatę do TVP. "Nie mogę się doczekać".
"Nie mogę się doczekać! Widzimy się w polskiej telewizji!" — napisał w piątek w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki, nawiązując też do Donalda Tuska, który dzień wcześniej zapowiedział, że weźmie udział w poniedziałkowej debacie przedwyborczej na antenie TVP. Chwilę później przedstawiciela Trzeciej Drogi w debacie wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz. W lakonicznym wpisie szef rządu dodał hasztag #TuskZnaczyBieda, wskazując, że chodzi mu o debatę, w której udział ogłosił w czwartek lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. — Jarosławie Kaczyński, może masz odwagę w swojej telewizji stanąć do debaty ze mną. Ja tam będę — mówił Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Rzeszowa. Chwilę później na słowa szefa PO odpowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, który z kolei spotykał się z mieszkańcami Kazimierzy Wielkiej. — Mam już zapowiedziane wtedy spotkanie w Przysusze. Jak mam wybrać spotkanie z kłamczuchem i człowiekiem zależnym od innych, to wybieram Przysuchę — powiedział Kaczyński, czym przyznał, że nie zamierza brać udziału w debacie.
To, że Prawo i Sprawiedliwość na debacie w TVP będzie reprezentował Morawiecki, sugerował w piątek rano minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
W piątek, kilka minut po wpisie Morawieckiego, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że koalicyjną Trzecią Drogę w debacie będzie reprezentował Szymon Hołownia. "Ja w tym dniu będę nieopodal Przysuchy, by Jarosław Kaczyński czuł nasz oddech na plecach. Powodzenia Szymon, zło i hejt prawdą zwyciężymy" — napisał szef ludowców.
Telewizja Publiczna przeprowadzi debatę przedwyborczą w poniedziałek, 9 października. Jak informowaliśmy w Onecie, TVP przesunęła jej godzinę z 21.00 na 18.30. Oznacza to, że władze TVP nie chcą, by starcie polityków obejrzało zbyt wiele osób. Według informacji Onetu wynika to m.in. z obaw sztabu Prawa i Sprawiedliwości, że w programie pojawi się sam Donald Tusk, co okazało się faktem.
Źródło: onet.pl
Arcyciekawy będzie to telewizyjny pojedynek dwóch największych kłamców!? Bo będzie to dyskusja mistrza i ucznia!? Dlaczego zaraz pomyślałem: Mistrz i Małgorzata?
No, a co nosem premiera w czasie debaty, będą przerwy techniczne na przycinanie!?

07 10 2023 Orlen nabędzie dwie farmy wiatraków od Brytyjczyków. Jest umowa.
Orlen zawarł warunkową umowę zakupu dwóch farm wiatrowych ze spółką należącą do brytyjskiego Octopus Renewables Infrastructure Trust PLC – przekazał koncern. Instalacje o łącznej mocy ok. 60 MW znajdują się w województwach wielkopolskim i zachodniopomorskim. Skutecznie realizujemy strategiczne cele, które zakładają uzyskanie 9 GW mocy zainstalowanych w odnawialnych źródłach energii do 2030 r. Analizujemy wszystkie atrakcyjne projekty pojawiające się na rynku. W ten sposób do naszego portfolio już niedługo będą mogły dołączyć kolejne dwie farmy wiatrowe o łącznej mocy ok. 60 MW – przekazał prezes Orlenu Daniel Obajtek, cytowany w informacji prasowej. Podkreślił też, że zakup dotyczy "nowoczesne jednostki o dużym potencjale, które przez kolejne kilkadziesiąt lat będą produkowały tanią i czystą energię
Źródło: money.pl
Dlaczego rząd tak upiera się przy mało wydajnych wiatrakach, z dzieciństwa pamiętam turbiny wodne, wokół których tętniło życie, a wokół wiatraków nawet chwasty nie chcą rosnąć!? Wiatr mamy darmo, to dlaczego energia wiatrowa jest trzy razy droższa od tej uzyskanej z węgla!?
Dlaczego te zielona energia jest tak niebotycznie droga!? Im więcej fotowoltaiki, wiatraków, i im bardziej oszczędzamy prąd, tym jest on droższy!? Coś w tym równaniu jest nie tak!?
Nawet nie wiadomo kiedy nastawiali koło mnie wiatraków bez liku. No i kiedy patrzę przez okno to bardzo często stoją nieruchomo, i to kiedy fest wiatr wieje, a kiedy nawet listek na drzewie się nie porusza to się kręcą!? O co tu chodzi!?
Z forum: A dlaczego Angole sprzedają? Interes się nie kręci ?
Zrobili kasę ,wyeksploatowali , teraz znaleźli jelenia ,któremu sprzedali.
Brawo! Brytyjczycy pozbywają się tego szajsu, a Orlen to łyka.

07 10 2023 Pasażerem Sebastiana M. był łódzki adwokat. Zajmuje się m.in. pomocą sprawcom wypadków.
Do tej pory ustalono – i zrobili to przed prokuraturą internauci – że Sebastian M. to przedsiębiorca z Łodzi, syn łódzkiego biznesmena z branży tekstylnej. Podejrzewano też, że ma rodzinne związki z funkcjonariuszami z Łodzi, ale szef MSWiA takie pogłoski zdementował. Nie wiadomo było jednak, kim byli dwaj pasażerowie BMW, którzy w wypadku na A1 zostali poszkodowani. Ustalili to właśnie dziennikarze Wirtualnej Polski. Okazało się, że o ile Sebastiana M. policja przesłuchała jeszcze na miejscu wypadku, to obaj pasażerowie zostali przesłuchani dopiero 10 dni później. Odbyło się to więc dopiero, gdy do sieci trafiło nagranie momentu wypadku i internauci prowadzili już własne śledztwo w obawie o tuszowanie sprawy. Prokuratura Krajowa tłumaczyła Wp.pl, że przesłuchanie było przesunięte, bo pasażerowie potrzebowali pomocy medycznej po wypadku. To dziwne tłumaczenie. W wielu przypadkach policja potrafi pojawić się w szpitalu i np. dać leżącemu na łóżku rannemu mandat.
Dziennikarze Wirtualnej Polski rozszyfrowali, że jednym z pasażerów BMW był łódzki adwokat, którybył gościem na weselu Sebastiana M. O wypadku nie chciał rozmawiać. Wp.pl zauważyła, że z sieci zniknęły strony internetowe związane z jego działalnością. Na archiwalnych zapisach stron w Google widać, że zachęcał do kontaktu zarówno ofiary wypadków drogowych, jak i oferował pomoc ich sprawcom. Mężczyzna usunął też swój profil z portalu społecznościowego.
Źródło: brd24.pl
No to sądy mają zajęcie na kilkadziesiąt lat!?
A po kiego sprawcę wypadku sprowadzać do Polski, niech w Emiratach zostanie osądzony!? No bo w Polsce adwokat go uwolni, a będzie miał za co !?

07 10 2023 PiS nie pozwolił w 2015 r., aby Platforma zniszczyła górnictwo. Szydło: Teraz też nie pozwolimy
"Chcemy, żeby polskie górnictwo było bezpieczne, żeby się rozwijało, żeby miało perspektywę" - mówiła dzisiaj w Rudzie Śląskiej była premier, europosłanka PiS Beata Szydło. - Bez Śląska nie wygramy; nie wygramy jako państwo, ojczyzna, Polska, ale też my jako Prawo i Sprawiedliwość potrzebujemy głosów Ślązaków, potrzebujemy waszego poparcia – podkreśliła. Przypominając, że w 2015 r. PiS nie pozwoliło, żeby Platforma Obywatelska zniszczyła górnictwo, i podobną deklarację złożyła teraz.
"Jeżeli kochacie Polskę, jeżeli chcecie, żeby Polska była bezpieczna, żeby się rozwijała, żeby wasze rodziny były bezpieczne, żebyście nie musieli martwić się o przyszłość swoich dzieci - to zagłosujcie 15 października na Prawo i Sprawiedliwość" – zaapelowała Beata Szydło podczas rudzkiej konwencji PiS. W trakcie spotkania posłowie i kandydaci PiS przedstawili Deklarację dla woj. śląskiego, w której podkreślono m.in. konieczność wykorzystania rodzimego węgla jako paliwa przejściowego w transformacji, rozwoju wydobycia i przeróbki węgla koksowego, wsparcia rozwoju przemysłu oraz współpracy z samorządami bez względu na poglądy polityczne.
Beata Szydło przypomniała, że w 2015 r. Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów m.in. z hasłami obrony polskiego górnictwa, przemysłu i miejsc pracy, co – jak oceniła – udało się zrealizować. Przekonywała, że także obecnie PiS gwarantuje pomyślną przyszłość dla górnictwa. "Chcemy, żeby polskie górnictwo było bezpieczne, żeby się rozwijało, żeby miało perspektywę" – powiedziała b. premier. Jej zdaniem, z perspektywy europarlamentu „widać bardzo dobitnie, jak interesy np. niemieckiej energetyki i górnictwa są preferowane kosztem polskiej energetyki i polskiego górnictwa; nie możemy na to pozwolić" – mówiła.
Źródło: niezalezna.pl
No to na tym spotkaniu nie było żadnego górnika, bo inaczej LiSzydło nie wyszłaby o własnych siłach!?
Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? 
06 10 2023 PO I PSL. Awers i rewers tej samej monety.
"Co rusz media donoszą, że w ostatnim roku nastąpił duży wzrost sprzedaży mieszkań u deweloperów. W całej Polsce. Zastanawiałem się, co może być przyczyną takiego wzrostu. Przecież tak gwałtownego wzrostu ilości osób dobrze zarabiających raczej nie było.......
„ Słuchaj, oni mają tutaj Ratusz tak obstawiony, że nie ma żadnych szans, by ktoś inny tu wygrał(....)U nas w miasteczku i okolicy rządzi z 5-6 rodzin PSL- owskich(......)My tu wszystko o sobie wiemy, ja wiem kogo jest hotel, kogo zajazd a kogo stacja benzynowa. Wszystko PSL.....
Pięć lat temu pisałem: Czy Kaczyński da radę zrobić czystkę na najwyższych stanowiskach państwowych? Wątpię bo to jest porywanie się z motyką na słońce. Przecież gdzie spojrzy to rodzina która od wieków stanowiska okupuje.......
Więcej na podstronie Polityka


06 10 2023 Złoty interes premiera Morawieckiego. Tyle w tym roku zarobi na obligacjach.
Dwa lata temu premier Mateusz Morawiecki zdecydował się na inwestycję swoich oszczędności w obligacje skarbowe. Opozycja zarzuciła mu, że podjął tę decyzję w celu ochrony swojego majątku przed inflacją. Po publikacji oświadczenia majątkowego widać, jak bardzo premierowi opłacił się ten ruch. Premier Morawiecki wielokrotnie zaprzeczał, że decyzja o zakupie obligacji skarbowych była spowodowana wysoką inflacją. - Czy ja jestem jasnowidzem? Czy ktokolwiek na świecie przewidział to, co się dzieje w tym roku? Przez głowę mi nie przeszło, że najbezpieczniejsza, taka, do której zachęcam, inwestycja może być przedmiotem takiego przewrotnego, perwersyjnego ataku - mówił Morawiecki.
"Fakt" przypomina, że chodzi o kwotę 4,6 miliona złotych zainwestowaną w obligacje trzyletnie i czteroletnie. Część z nich ma oprocentowanie zależne od wskaźnika wzrostu cen. Zatem im wyższa inflacja, tym większe zyski. W ubiegłym roku premier na obligacjach mógł zarobić około 100 tysięcy złotych. Czy tak było? Tego się nie dowiemy, bo informacja na ten temat nie znalazła się w jego oświadczeniu majątkowym złożonym na koniec 2022 roku - czytamy w dzienniku. W 2023 roku, premier "włożył w obligacje znacznie mniejszą kwotę, a część papierów skarbowych sprzedał. Obecnie posiada papiery wartościowe o wartości około 4,4 miliona złotych. Jak wynika z najnowszego oświadczenia majątkowego złożonego na koniec kadencji, aktualnie w papierach skarbowych ma dokładnie 4 miliony 470 tysięcy 280 złotych. To o 67 tysięcy 140 złotych więcej niż na koniec grudnia 2022 roku - wylicza "Fakt".
Źródło: money.pl
Przez ręce Morawieckich w ostatnich latach przeszły nieruchomości warte prawie 120 mln zł. . Czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?
Żona Morawieckiego kupiła w ubiegłym roku działki nad polskim morzem o powierzchni ponad 6 tys. m kw. zapłaciła gotówką 1,4 mln zł. No i wcale bym się nie zdziwił gdyby na tych działkach wybudowano elektrownie atomowe!? Nie ma jak to mieć tak zwanego nosa do interesów!?
Z forum: A to wszystko z miłości do Ojczyzny i aby nam żyło się lepiej .... ;-);-);-) A ciemny lud w to uwierzył ;-)

06 10 2023 Wiadomo, z kim zmierzy się Tusk w debacie w TVP. Premier: Nie mogę się doczekać!
Dziś rano politycy PiS pytani, kto wystąpi w debacie w TVP mówili, że decyzja zostanie ogłoszona wkrótce. Premier Mateusz Morawiecki zabrał właśnie głos w serwisie X. – Nie mogę się doczekać! Widzimy się w polskiej telewizji! – napisał szef rządu. Debata wyborcza na antenie Telewizji Polskiej zaplanowana jest na poniedziałek, 9 października, o godz. 18.30. Udział w niej zapowiedział m.in. lider PO Donald Tusk. Prezes PiS przekazał, że ma w tym czasie inne zobowiązania, zapowiedziane wcześniej spotkanie w Przysusze. O debatę i o to, kogo wystawi PiS, szef MEiN był pytany był dziś rano w Radio Plus. "Pan prezes ma swoje zajęcia i zadania, zaplanowane dużo wcześniej na ostatnie dni kampanii. Na pewno sztab i kierownictwo partii wystawi na tę debatę z Tuskiem i nie wiem, kto jeszcze będzie, (Szymon) Hołownia pewnie, albo (Władysław) Kosiniak-Kamysz, kogoś, kto będzie argumentacją przewyższał ich o dwa piętra” –  zapowiedział minister Przemysław Czarnek. Radosław Fogiel w radiowej Jedynce stwierdził, że osoba, która weźmie udział w debacie zostanie najprawdopodobniej wskazana jeszcze dziś. Głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, wskazując, kto będzie reprezentował PiS w debacie.
– Nie mogę się doczekać! Widzimy się w polskiej telewizji! –  napisał premier. Do wpisu w serwisie X dodał hashtag #TuskZnaczyBieda. Czarnek odnosząc się do uwagi, że nieobecność lidera PiS na debacie można odbierać, jako obawę przed konfrontacją z przewodniczącym PO, Czarnek stwierdził, że "pan prezes Jarosław Kaczyński od dawna mówił, że z Tuskiem nie będzie debatował, bo z kłamcą nie debatuje”. Pytany, czy jeśli otrzymałby propozycję udziału w debacie, to by ją przyjął, szef MEiN odparł: ”w naszym sztabie i kierownictwie jest tak, że jeżeli jest decyzja w jakiejś sprawie, to wszyscy ją wykonują”. "Czekamy na decyzję, kto będzie w debacie wieczorem w poniedziałek. Czas na to jest chyba do dzisiaj, więc pewnie dzisiaj się wszyscy dowiedzą” – mówił rano minister Czarnek.
Źródło: niezalezna.pl
O przepraszam Naczelnikowi stanowisko, i pochodzenie nie pozwala mu na udział w debatach!? No bo to jego mają słuchać, z nim się nie dyskutuje!?
Arcyciekawy będzie to telewizyjny pojedynek dwóch największych kłamców!? Ba będzie to dyskusja mistrza i ucznia!? Dlaczego zaraz pomyślałem: Mistrz i Małgorzata?

06 10 2023 Sejm ukrywa nazwiska "przedsiębiorczych posłów". Dobrze zarabiają, ale nie gardzą też pensją od podatników.
78 posłów pobiera uposażenie poselskie, pomimo że co do zasady nie powinni — donosi Wirtualna Polska. Korzystają z nadzwyczajnego trybu, w którym zgodę wyrazić musi Prezydium Sejmu. Uposażenie poselskie, które obecnie wynosi ok. 150 tys. zł rocznie, przewidziane jest dla tych posłów, którzy na początku kadencji decydują się na zostanie posłem zawodowym, tj. rezygnują z dotychczasowego źródła dochodu. Można też wybrać opcję posła niezawodowego — wówczas nadal się pracuje lub prowadzi działalność gospodarczą, lecz nie pobiera się uposażenia. W przepisach jest jednak furtka. Na wniosek posła, zgodnie z artykuł 25 ust. 4 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w uzasadnionych przypadkach Prezydium Sejmu (w jego skład wchodzi marszałek i wicemarszałkowie) może podjąć decyzję o przyznaniu uposażenia posłowi, który zarobkuje poza parlamentem — przypomina Wirtualna Polska. Okazuje się, że te "uzasadnione przypadki" — w zamierzeniu prawodawcy wyjątkowe — nie są tak rzadkie. Wirtualna Polska opisała wcześniej przypadek "posła w ferrari" — Radosława Lubczyka z Koalicji Polskiej, który ma dobrze prosperującą spółkę dentystyczną, a mimo to pobiera uposażenie z kasy Sejmu z uwagi na swoją trudną sytuację majątkową.
Wirtualna Polska przeanalizowała oświadczenia majątkowe posłów i wskazała na najciekawsze przypadki. Wśród nich w oczy rzuca się poseł PiS Grzegorz Gaża, który złożył śluby poselskie 12 listopada 2019 r., a następnie został wspólnikiem w zarejestrowanej 20 listopada spółce komandytowej Clear.com, która zajmuje się głównie wynajmem samochodów ciężarowych i dostawczych. Od tego czasu poseł Gaża pobiera uposażenie, jednocześnie czerpiąc niemałe zyski ze spółki, z którą związane są zarówno jego żona, jak i córka (pierwsza jako wspólniczka, druga jako prezes zarządu spółki, będącej trzecim wspólnikiem Clear.com. Na tym stanowisku w styczniu 2019 r. zastąpiła ojca, w wieku zaledwie 20 lat).
Źródło: onet.pl
No, a co za PO było inaczej, bogatemu zawsze jest mało!? Nie ma samochodu, ba nie ma prawa jazdy, a delegacje i paliwo bierze na przejazd samochodem!? Czy tak powinno być, a najbardziej pazerni są ci co uważają się za lekarzy!?

06 10 2023 Doktryna Borowczaka.
Jurek Borowczak, znany obok Pomaski i Neumanna „mózg” Platformy Obywatelskiej na Pomorzu - opublikował na antenie Polskiego Radia 24 doktrynę, która stanowić będzie – obok doktryny Neumanna – fundament polityki zagranicznej Platformy Obywatelskiej. Warto dodać, że doktryna Neumanna funkcjonuje dzięki Kaście – niezależnie od tego, czy Platforma rządzi, czy nie rządzi w Polsce. Wystarczy przecież, by następczyni partii robotniczej zarządzała „małą Sycylią”, Wrocławiem, Poznaniem czy też stolicą Polski, by doktryna Neumanna obowiązywała w całej Polsce.
Podobnie będzie z doktryną Borowczaka, gdy Bruksela przyjmie tzw. pakt migracyjny, czyli zgodzi się na przymusową relokację migrantów z Afryki Północnej. Niezależnie od tego, czy Donald Tusk pozostanie w Polsce, czy też będzie zmuszony znów uciekać pod opiekę kanclerza Rzeszy – opanowane przez folksdojczów samorządy będą mogły przyjąć narzuconych Polsce migrantów z Afryki. Jednak – jak wyjaśnił Jurek Borowczak (czyli legendarna „Borówa”) – powinno się przyjąć fachowców!
Zdaniem Borówy, Polska będzie mogła z liczby narzuconych migrantów wybrać sobie lekarzy, inżynierów i spawaczy. – W Polsce brakuje rąk do pracy i jeśli byłaby rozmowa o relokacji, to nie wjedzie do Polski żaden uchodźca, którego Polska nie będzie chciała przyjąć – stwierdził Borowczak. „Możemy przyjąć lekarzy, można przyjąć inżynierów, może spawaczy – to, co w Polsce będzie potrzebne” – podkreślił poseł Platformy Obywatelskiej, który wraz z „legendarnym” Borsukiem i Pomaską trzęsą od lat „małą Sycylią”… Uprzedzając fakty, już dzisiaj można wziąć udział w podobnej loterii, jaką zorganizowała kiedyś Iza Leszczyna. Nie będzie to jednak loteria paragonowa, lecz loteria migracyjna Jurka Borowczaka. Zwycięzca loterii otrzyma bowiem bilet lotniczy na Lampeduzę, wraz z prawem osiedlenia się w tym uroczym zakątku Europy. Wystarczy tylko na załączonym zdjęciu zaznaczyć ptaszkiem jednego lekarza, jednego inżyniera i jednego spawacza. Ten kto jeszcze dojrzy uciekającą przed wojną kobietę z dzieckiem – otrzyma nagrodę dodatkową przed wylotem na Lampeduzę z lotniska im. Lecha Wałęsy. Będzie to uścisk dłoni posłanki Pomaski…
Źródło: niepoprawni.pl
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani, i za drutami osadzeni!? Zapłaciliśmy za nich to powinni w Polsce zostać!? 
05 10 2023 Jak q***a tych polaczków załatwić?
Przejrzałem sobie migawki z ulicznej imprezki zapożyczonej ze szkopskich Gleichstellungsparade, tu ukryte sprytnie pod iście sowieckim napuszeniem pod nazwą „Marsz miliona serc“ (Jako, że to osobniki bez serca, musieli sobie przykleić takie za 20 zł na koszulce).......
Niemcy z żadnym krajem "uchodźców nie graniczą. Nawet z Turcją, czy Libanem. I do Afryki i Azji też jest kawał drogi. Z najbliższego punktu Turcji do granicy Niemiec, to ponad 2000 kilometrów.......
Na apel odpowiedzieli nie ci, którzy byli w największej potrzebie – biedacy, wielodzietne rodziny, po islamsku upodlane kobiety. Wprost przeciwnie – młodociane osiłki, dobrze ubrani, każdy z telefonem komórkowym w ręku. A jak się wkrótce dowiedzieliśmy, łączyło ich jedno, niechęć do pracy, idea życia na socjalu......
Niemcy ze swoim poczuciem wyższości, syndromem Übermenscha, są święcie przekonani, że panowanie nad całym kontynentem należy się im, jak małpie banan. Jeszcze bardziej przekonani niż komuniści Lenina. Oni wiedzą, jak Ordnung muss sein - jak wygląda prawdziwy porządek świata........
Pierwsza fala imigrantów z Turcji, rozpoczęta już w latach pięćdziesiątych ub. wieku, pokazała, że ludzie o korzeniach muzułmańskich nie są zdolni, a tym bardziej chętni do asymilacji, by stać się wartościowymi obywatelami nowego kraju. Za duża przepaść cywilizacyjna. Na dodatek ich stosunek do pracy jest fatalny. Są krnąbrni i leniwi.......
Przyznam szczerze, że na zachodzie wolałbym mieć innych sąsiadów, a Niemców gdzieś na Antarktydzie. Ale o tym dobrze wiemy chyba już od czasów Mieszka I.......
Więcej na podstronie Polityka
05 10 2023 "Łasił się do Merkel, czepiał się jej spódnicy". Premier o postawie Tuska wobec byłej niemieckiej kanclerz.
Partia Donalda Tuska głosuje w Brukseli za przyspieszeniem przyjęcia paktu migracyjnego. Gdyby rzeczywiście byli przeciwko nielegalnej imigracji, to zagłosowaliby przeciwko. Tusk jest politycznym mężem Angeli Merkel - powiedział  podczas transmisji na żywo premier Mateusz Morawiecki. "Jedno z pytań referendalnych zyskuje szczególną wagę. Mamy to już czarno na białym - partia Donalda Tuska, Platforma Obywatelska, głosuje w Brukseli za przyspieszeniem przyjęcia paktu migracyjnego" - powiedział premier. Łuski spadły z oczu. Wbrew ich zapewnieniom, że oni się zgadzają, że nielegalna imigracja to coś niewłaściwego, teraz okazuje się, że myślą dokładnie odwrotnie i zamiary mają dokładnie odwrotne. Teraz był prawdziwy test. Gdyby rzeczywiście byli przeciwko nielegalnej imigracji, to zagłosowaliby w Parlamencie Europejskim przeciwko. Ale oni tego nie zrobili, bo genów nie oszukasz i - niestety - widać, że PO będzie działała dokładnie tak jak w Berlinie i Brukseli będą kazali – wyjaśnił.
Zdaniem Morawieckiego, kiedy Tusk był szefem Rady Europejskiej próbował zmusić Polskę do przyjmowania nielegalnych imigrantów. "Widziałem to na własne oczy, kiedy jako premier zacząłem jeździć na Rady Europejskie. On łasił się do Merkel, czepiał się jej spódnicy - to było coś absolutnie żenującego i przykrego dla mnie jako Polaka, że on jest tak podporządkowany pod jej wolę. Donald Tusk jest politycznym mężem Angeli Merkel - dokładnie tak to wyglądało" - zaznaczył. "My natomiast stawiamy twarde weto. Już pojutrze udam się do Grenady na szczyt Rady Europejskiej i tam mimo presji i szantażu, Polska zajmie twarde stanowisko przeciwko paktowi migracyjnemu. Chcemy Polski bezpiecznej i spokojnej" - powiedział premier.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk jest politycznym mężem Merkel, a „ty” Matołuszku jesteś chłopcem na posyłki Kaczyńskiego, ponoć nawet na baczność w ubraniu spisz, by być w każdej chwili gotowym na wezwanie!? No bo jak Naczelnik nie może zasnąć, to musisz mu bajeczkę do poduszki czytać!?
Link do gifu: https://s1.manifo.com/usr/d/d849/95/manager/pbl/inne/tusk-i-merkel.gif 
05 10 2023 Co zrobi PiS jeśli wygra wybory.
Nie ma co bujać w obłokach. Zamierzać można sobie wiele. Ale robi się tyle ile kasy wystarczy. Słowem PiS będzie robić tylko jedno. Ponieważ kasy nie będzie to trzeba będzie ją zdobyć. Wyższe mandaty, kary, opłaty. Różne ukryte podatki. Z czasem PRLowska reglamentacja. PiS już zaczął. Dopłaty do energii i inne tzw. tarcze są ukrytą formą kartek znanych z PRLu. Masz towar do pewnego progu. Potem płać. Więcej i więcej. Będzie coraz więcej biurokracji. Itd. Kontroli, wyciskania kasy od wszystkich co wystają ponad poziom emeryckiej miernoty. Nawet nie chce mi się pisać. Wyjdzie w praniu. Ostatecznie wszystko i tak pizdnie. Dla mnie to dobry scenariusz gdyż prowadzący do chaosu, którego efektem będzie, mam swoją (nikłą) nadzieję, otrzeźwienie umysłowe. Taka jest teoria. W praktyce jednak PiS zrobi to co mu każą jego sponsorzy, zarządcy. Oni mogą nie chcieć chaosu. A w obliczu nadciągającej katastrofy rozwiązanie będzie jedno. Jakiś rodzaj wojny. Prawdziwej lub nie. Scenariusz minimalny to wprowadzenie Stanu Wyjątkowego, lub - efektywniej Stanu Wojennego.
PiS od długiego czasu wykonuje bardzo dużo działań, podchodów w kierunku realizacji tego planu. Jest paramilitarny WOT. Są przeprowadzane testy (przy wschodniej granicy). Jest dużo gadki o potencjalnym zagrożeniu. PiS już czekał na Wagnerowców ale Łukaszenka zrobił mu psikusa więc trzeba będzie inaczej to rozegrać. Ale coś się wymyśli. Wielcy Sponsorzy coś wymyślą. A w międzyczasie mamy komisje wojskowe, które cię weryfikują. Informacje o konieczności oddania twojej bryki wojsku itp. Po prostu systematycznie ludzi się oswaja. Uprzedza się także wydarzenia, zawczasu oskarżając opozycję że będzie chciała podważyć tego typu rozporządzenia, kierując ludzi na drogę oporu - czyli w interpretacji pisowskiej władzy - na drogę walki z Polską. A stąd prosta droga do oskarżeń o agenturę itp. Odpowiednie prawo właśnie zostało wprowadzone.
„Nowelizacja przewiduje między innymi rozszerzenie znamion przestępstwa szpiegostwa przeciwko państwu polskiemu. Karana będzie nie tylko działalność szpiegowska na rzecz obcego państwa, ale również inne formy ją maskujące. Ponadto, wzrosną kary dla osób, którym to przestępstwo zostanie udowodnione”
Stalin wraca i szczerzy zęby: Ukarzą cię za to że wydaje się że szpiegiem nie jesteś... A jeśli ci udowodnią szpiegostwo jednak to kara będzie straszna. A jeśli nie udowodnią to tylko taka zwykła... Kafka? Orwell? Heller? Nie! Ustawodawstwo PiS. W innych miejscach ustawy jest podobnie, wystarczająco niejasno by paragraf, niejeden (w końcu mamy postęp), był na każdego. To jest właśnie droga na którą zamierzają (wreszcie) wrócić (stare stachanowskie) komuchy z PiS. Wziąć za mordę. Jeśli tylko rzeczy zaczną się wymykać z pod kontroli. I właśnie tak wyglądać będzie przyszłość w wykonaniu PiS. Nie będzie żadnych fantazji w które wierzy pudelkowy wyborca. Kit, który znów wciskają ludowi. My zrobimy wam dobrze! Ile razy to przerabiała historia! Ludzie i tak zawsze łykną.  Czy skończy się jak zwykle? Zapewne. Może być łagodniej - PiS się posypie w obliczu jawnego gówna jakie zamierza wprowadzić. Dociśnięty także przez wrogów komuchów. Albo nie będzie łagodniej. Zarządcy PiS postawią wszystko na jedną kartę. Im przecież i tak wisi czy z Polski zostaną dymiące zgliszcza. I tyle byłoby na temat z mojej strony.
Źródło: naszeblogi.pl
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. Nie udało mu się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego, gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekał cierpliwie długie lata i dziś jest bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej?
Polska w przededniu wojny domowej Jarku brata „zamordowałeś”, i tych co wiedzieli jaka z Ciebie jest kanalia. stoisz nad grobem a pragniesz Polskę w krwi utopić. Co Tobie ta Polska złego uczyniła, że tak jej nienawidzisz?

05 10 2023 Czyja ma być Polska?
Lata temu do mojego miasta przyjechał Premier Tusk. Całkiem przypadkiem byłam wtedy na Placu Kościuszki i zaciekawiona zbiegowiskiem podeszłam bliżej. Donald, jak zwykle klepał jakieś głodne kawałki o zbrodniach PiS etc. Dopchałam się w pobliże Premiera i podniosłam rękę. Zauważył mnie i z uśmiechem pozwolił mi zadać pytanie. Znacie mnie, no o co ja mogłam zapytać polskiego Premiera? Zapytałam tradycyjnie jak innych Premierów: Co pan zamierza zrobić w sprawie głodujących dzieci i staruszków? Premier Tusk odpowiedział mi żebym mu nie zawracała głowy, bo on ma ważniejsze sprawy do zrobienia. Zatkało mnie. No co może być ważniejsze do diabła?! Trzeba było zobaczyć minę Tuska kiedy nagle koło niego zrobiło się bardzo luźno. Sporo ludzi nagle straciło ochotę na uściski premierowskiej dłoni i odeszło. Popatrzcie na dzisiejsze spotkania Tuska z szaraczkami. Donald wyciągnął wnioski z naszego spotkania na Placu Kościuszki. Czy już wiecie dlaczego Rachoń, Kłeczek czy tacy jak ja, nie mają szans na zadanie pytań Tuskowi? Dzisiaj już wprost jego akolici nam grożą i ubliżają. Ludzie to widzą, i jak w moim mieście, po tamtym spotkaniu, rządząca wtedy Platforma nie wygrała już żadnych wyborów.
Minęły lata. Pisałam notki o polskiej hańbie - o biedzie. Pisałam także np. o tragedii Pani Ireny Szafrańskiej. Obnażałam głupotę władzy i zaniechania po obu stronach barykady itd. Pamiętacie pisiorki jak mnie chcieliście zagryźć za propozycje minimalnej renty / emerytury w wysokości 1500 zł - albo za darmowe leki dla staruszków? Pytaliście skąd na to brać, a ja odpowiadałam: przyzwoite państwo i przyzwoici urzędnicy - czyli wystarczy nie kraść i nie pozwolić kraść aferzystom. Wnerwiona, opisałam to wszystko do Prezesa Kaczyńskiego. Odpowiedź była krótka: To się zmieni po tych wyborach jeśli wygramy. Daję na to słowo honoru. Słowa dotrzymał. Zrobił więcej niż oczekiwałam. Dziękuję Panie Prezesie.
Źródło: naszeblogi.pl
Póki co wybory i referendum nie są przymusowe!? No bo następne już mogą być takie, kto jest za niech opuści ręce i odejdzie od ściany!?
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie.
Nie dziwię się drobnemu ułamkowi agentów wpływu, którym nie przeszkadza rozkład państwa. Przeciwnie, podziwiam ich konsekwentną pracę u podstaw naszego bytu. Nie mam także za złe konformistom, że dla kariery i pieniędzy porzucili ideały. Szanuję ich racjonalny wybór. Ani nie potępiam ludzi uwikłanych w kontakty z SB a obecnie lękających się rozliczenia przeszłości, gdyby partia rządząca przegrała wybory, chociaż wtedy nie narobili szkód jako TW lub KO. Ich obawy, wstyd i ból są dla mnie zrozumiałe. Rozumiem również tych, którzy mają przyjaciół na wysokich szczeblach władzy; widzą, co się dzieje lecz szkoda im przyjaźni. Przyjaźń to piękna rzecz. Ale dla głupców nie ma zmiłuj. Słusznie pójdą na rzeź. Kiedy będą beczeć ratunku! Niech usłyszą: Takiego wam wała, jak Polska cała! 
04 10 2023 Lepkie ręce Zełenskiego? w USA coraz głośniej słychać o korupcji w Kijowie.
Nagła wolta Zełenskiego, jakiej dokonał wobec Polski, wymyka się logicznym osądom. Nic zatem dziwnego, że na siłę próbujemy ją tłumaczyć w racjonalny z naszego punktu widzenia sposób.......
Na Ukrainie, podobnie jak w Polsce, przy eksporcie obowiązuje zerowa stawka VAT (na Ukrainie znany jest jako PDV). A zatem im większy eksport, tym więcej budżet zwraca. I dlatego pomimo wojny, pomimo bombardowań pól uprawnych, mimo zajęcia części ziem uprawnych, eksport ukraińskiego zboża rośnie......
Opowieści, że na Kremlu z okazji oziębienia stosunków pomiędzy Polską a Ukrainą strzeliły korki od szampana, są bez znaczenia. Nawet, jeśli tak jest w istocie, to jedynym winnym obecnego stanu jest Zełenski. Jeśli nawet stosunki się na powrót ocieplą, to raczej daleko im będzie do stanu choćby z wiosny tego roku.......
Więcej na podstronie Aktualności


04 10 2023 Czy Kopertnik Grodzki wygłosi nowe orędzie do narodu?
Minister Zbigniew Ziobro poinformował, że nowy wniosek o uchylenie immunitetu Grodzkiemu został przygotowany przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie i w piątek wpłynął do Prokuratury Krajowej. Jak zaznaczył, jest on teraz przedmiotem oceny. – To dotyczy zupełnie nowej sprawy, która jest związana z procederem dotyczącym setek osób, gdzie wyłudzano pieniądze od tych pacjentów, wprowadzając ich w błąd, na okoliczność zapłacenia środków w zamian za leczenie czy przyspieszenie leczenia – wskazał Ziobro. Z ustaleń śledztwa wynika, że suma korzyści majątkowych pozyskanych w wyniku oszustw i korupcji popełnianych pod pozorem działalności Fundacji Pomocy Transplantologii, której jednym z założycieli był właśnie Grodzki, przekracza 1,5 mln zł. Według śledczych fundacja była wykorzystywana do popełniania oszustw i korupcji na masową skalę, kosztem pacjentów.
Ten bezprecedensowy atak na Tomasza Grodzkiego a w istocie na Świętą Krowę III RP z pewnością spotka się ze słusznym odporem samego Kopertnika, którego nie tylko chroni immunitet, ale także „legendarny” Borsuk – czyli partyjny funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej w Senacie. Jednak nie tylko „legendarny” Borsuk broni Kopertnika jak niepodległości. Kopertnika broni cała „demokratyczna” większość w Senacie, wyznająca obowiązującą doktrynę Sławomira Neumanna. A Sławek Neumann to przecież wybitny aparatczyk Platformy Obywatelskiej, który już kilka lat temu sprecyzował obowiązującą w partii obywatelskiej – a przed „obaleniem” komuny – także w partii robotniczej – doktrynę. Doktryna ta dotyczy nietykalności funkcjonariuszy „postępowej” partii: „Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k***a (…). Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k***a, jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem”.
Tę zasadę zna oczywiście sam Kopertnik, którego partia obywatelska bronić będzie tak długo, aż sama upadnie, tak jak upadła partia robotnicza, broniąca aparatu PZPR.  Dlatego można się spodziewać kolejnego orędzia Kopertnika do Narodu, w którym wybitny syn Platformy Obywatelskiej zaatakuje Zbigniewa Ziobrę za podniesienie ręki na członka nietykalnej partii. Doktryna Neumanna jest bowiem twórczym uzupełnieniem doktryny Józefa Cyrankiewicza, który ostrzegał Naród, że „ręka podniesiona na partię zostanie obcięta”... Atak na niewątpliwą Świętą Krowę III RP wart jest kolejnego orędzia, gdyż jak wynika z ustaleń postępowania, „korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w złotówkach i dolarach – w wysokości od 1,5 tys. do 7 tys. zł – Grodzki przyjmował w kopertach już w latach 2006, 2009 i 2012 r.” – wskazywała Prokuratura Krajowa. W zamian za łapówki Grodzki zobowiązywał się do osobistego przeprowadzenia operacji lub ich szybkiego wykonania, a także do zapewnienia dobrej opieki lekarskiej. W marcu 2021 r. prokuratura skierowała do Senatu wniosek o uchylenie Grodzkiemu immunitetu, uzupełniając go w grudniu 2021 roku. 18 maja 2022 roku Senat nie zgodził się na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Izby Wyższej, co oczywiście było posunięciem słusznym z punktu widzenia wszystkich Świętych Krów III RP – a zwłaszcza zaś samego Kopertnika. Czy wyobrażacie sobie Polskę bez orędzi Kopertnika do Narodu? Czy potraficie wyobrazić sobie orędzia wygłaszane przez „legendarnego” Borsuka – występującego w zastępstwie Kopertnika - siedzącego w tym czasie w więzieniu??? Właśnie przed taką tragedią uchroniła Naród senacka większość „demokratyczna”- nie zgadzając się na odebranie immunitetu Kopertnikowi, który teraz przygotowuje nowe orędzie. Sytuacja jest jednak pilna, gdyż Kopertnik Grodzki musi przed północą 13 października br. zdążyć przekonać Naród, by na kolejne 4 lata zapewnić nietykalność wszystkim Świętym Krowom III RP przez „demokratyczną” większość aparatu partii obywatelskiej (d. robotniczej).
Źródło: niepoprawni.pl
Chcą się dobrać do Grodzkiego, i bardzo dobrze tylko dlaczego milczą o Szumowskim, i jego kolesiach którzy na covidzie przekręcali setki milionów złotych!?

04 10 2023 Kamiński: Na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich zatrzymano dziś Sebastiana Majtczaka.
- Specjalna Grupa Poszukiwawcza powołana przez Komendanta Głównego Policji na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała lokalną Policję która dokonała dziś zatrzymania poszukiwanego Sebastiana Majtczaka. Zadania realizowane były w ścisłej współpracy z Prokuraturą Krajową - poinformował dzisiaj na Twitterze Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji. W sobotę 16 września br. po godz. 19 na autostradzie A1 w Sierosławiu (pow. piotrkowski, woj. łódzkie) w tragicznym pożarze auta zginęła trzyosobowa rodzina, rodzice oraz ich 5-letni syn.
Bezpośrednio po wypadku strażacy przekazali, że "doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. W jednym z pojazdów wybuchł pożar - zginęły w nim trzy osoby, najprawdopodobniej mężczyzna, kobieta i dziecko" - poinformował w sobotę 16 września rzecznik KW PSP w Łodzi mł. bryg. Jędrzej Pawlak. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wydał polecenie o wysłaniu listu gończego za kierowcą bmw, który uczestniczył w wypadku. Sebastian Majtczak jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1. Mecenas Majtczaka składa wniosek o list żelazny. "Nie dano mu szansy". Kiedy mój klient był legalnie za granicą, jednego dnia postawiono mu zarzuty, zdecydowano o tymczasowym aresztowaniu i wydano europejski nakaz aresztowania. Przy całym tragizmie sytuacji, mojemu klientowi nie dano szansy na zajęcie stanowiska procesowego. Złożyłem wniosek o list żelazny - powiedział mecenas Bartosz Tiutiunik, adwokat Sebastiana Majtczaka podejrzanego o spowodowanie wypadku na A1, w którym zginęła 3-osobowa rodzina.
Źródło: niezalezna.pl
A jakim to prawem zatrzymano kogoś na podstawie wg obrońcy bezprawnego listu gończego!? Ścigany zachoruje jak Giertych, czy może......!?
Z forum: Nie ośmieszajcie się tak do końca pisowcy. Miał 2 tygodnie czasu na ucieczkę, a teraz wielki sukces bo go zatrzymano.
A co z tymi policjantami co po otrzymaniu telefonu odstąpili po wypadku od bmw? Gdzie śledztwo wewnętrzne? 
"Nie jest wolą i zamiarem pana Majtczaka uchylanie się przed wymiarem sprawiedliwości" - zaznaczył adwokat." ŻART ????? Dlaczego uciekł ???? 
03 10 2023 Mieszkanie Kingi Dudy może być warte nawet milion złotych.
Kinga Duda, córka prezydenta, to obecnie niezależna finansowo młoda kobieta. Informacje te ujawnił "Fakt", który śledzi przeprowadzkę córki prezydenta do modnej kamienicy w Warszawie. Istotnym elementem tego śledztwa jest cena nieruchomości. "Fakt" ustalił, że córka prezydenta mieszka teraz w kamienicy na warszawskiej Ochocie. Wynajmujący mieszkania w jej sąsiedztwie muszą liczyć się z kosztami rzędu 4,5 tys. zł za 48-metrowe lokum. Jeśli ktoś rozważa zakup, musi przygotować się na wysokie koszty. Za jednopokojowe mieszkanie o powierzchni 44 m kw. trzeba wydać 666 tys. zł, natomiast 2-pokojowe o powierzchni 72 m kw., wykończone w wysokim standardzie, kosztuje 1,2 mln zł. Jednak pytanie, czy córka prezydenta wynajmuje, czy zakupiła mieszkanie, pozostaje otwarte. "Fakt" zwrócił się do Kancelarii Prezydenta o wyjaśnienia, czekając na odpowiedzi. Jeśli Kinga Duda zdecydowała się na zakup własnego mieszkania, być może musiała sięgnąć po kredyt tak jak tysiące innych młodych Polaków.
Źródło: onet.pl
Dlaczego mnie to nie dziwi, Czerwony Książę szalał w kasynach Monte Carlo, a jaką furą po Warszawie jeździł. Kasia T. prowadząc niewielki blog mody zarabiała oficjalnie 30 tys zł, no i oczywista oczywistość tatuś nie miał z tym nic wspólnego!? Córunia premiera Tuska zaś lekką ręką płaci gotówką za mieszkanie i samochód 2 miliony złotych. Czy Kasia Tusk mogła zarobić prowadząc bloga 2 mln złotych?  Twierdzę, że mogła zarobić i to nie tylko 2 mln, a nawet 10 mln złotych na prowadzeniu bloga. I to legalnie. Wyobraźcie sobie, że mam trochę kasy i trochę interesów do zrobienia. I umawiam się z Kasią Tusk, by poubierała moje buty, pochwaliła moje czerwone skarpetki, założyła stringi z logo mojej firmy. I w zamian za to płacę jej 10 mln PLN. Kasia odprowadza należny podatek.  Wszystko jak najbardziej legalnie i oficjalnie.  Ani ona, ani ja nie musimy ujawniać niczego. W końcu nie jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi. A Martusia Kaczyńska nigdzie nie pracuje, ba nigdy nie pracowała, a kupiła 120 hektarów ziemi i postawiła pałac magnacki. Aha!? Ma kancelarię do której najbogatsi w kolejce się ustawiają!?

03 10 2023 Posłanka PO: na marszu Donalda Tuska był milion osób, a imprezę oglądało... 400 milionów.
O, to bez kozery powiem pińćset! Dziesięć tysięcy! Pięćdziesiąt! Milion! - brzmiał słynny skecz z udziałem Bohdana Smolenia. Marta Wcisło, posłanka PO z Lublina, dodałaby do tego: "Czterysta milionów!". Bo tyle osób - jej zdaniem - oglądało ostatni marsz Donalda Tuska w Warszawie.
Według policji w niedzielę na rondzie Dmowskiego w Warszawie i trasie przemarszu było 100 tys. osób. Ale porażkę frekwencyjną "Marsza Miliona Serc" niektórzy próbują przekuć w sukces. O tym, że uczestników było milion albo nawet więcej, mówił sam Donald Tusk - nic dziwnego, że tropem typ podążyli jego akolici. Ale Marta Wcisło postanowiła się w tym gronie wyróżnić. W programie "Tłit" wypaliła:"Milion Polaków był na marszu. Jeżeli ktoś mówi, że to był marsz pustych serc, to obraża tych ludzi. Nie tylko tych, ale te 400 milionów, które no... śledziły marsz". Niewiarygodne? A jednak: to nie pierwsza taka wpadka poseł Wcisło.mW maju 2023 r. pośmiewiskiem stał się jej filmik z pluszowymi świniami.- Pijarowiec płakał, jak wymyślał. Platforma wypuściła spot ze świniami. W 2020 r. w Sejmie zarzuciła rządowi, że nie wprowadza przepisów... ratujących życie ozdrowieńców, mówiła też o "chorych na epidemię".  - Poseł PO chce przepisów... ratujących życie ozdrowieńców. Więcej! "Chorych na epidemię". A w 2022 r. wołała: „Dosyć tego. Stop PCK. I CPK! I innym nazwom”.
„Dosyć tego. Stop PCK. I CPK! I innym nazwom”. Internauci śmieją się z wpadki posłanki KO. Katowicki spodek pękał w szwach. Konwencja PiS była również historycznym wydarzeniem w sieci. Jednym z wydarzeń, które w niedzielne popołudnie zdominowało anteny telewizyjne, była konwencja Prawa i Sprawiedliwości w katowickim „Spodku”. Jak się okazuje, to polityczne wydarzenie opanowało również internet. Był to największy w historii PiS event w sieci. Według danych profilu „Polityka w sieci” w serwisie X, zainteresowanie konwencją PiS było ogromne. Wydarzenie to uzyskało w mediach społecznościowych zasięg na poziomie 109 mln. Samą relację na żywo z imprezy wyświetlono na Facebooku ponad 47 tys. razy, a w serwisie Youtube ponad 45 tys. razy. Z perspektywy danych jest to największy event polityczny PiS w sieci od 2015 r., który dotarł do ich odbiorców” – napisano.
Źródło: niezalezna.pl
W marszu Miliona Serc uczestniczyło około 60 tys. osób, a w Katowickim Spodku na wiecu 1 000 000 milion osób.
Przestraszył mnie ten marsz, bo znowu wróci Rostowski, Sikorski, Kopacz.....i haratanie w gałę!? Mam dość PiS-u ale nie zamienię jednego gangstera na drugiego!?

03 10 2023 Z zawodu Kmicic, prywatnie Kuklinowski.
Aktor Daniel Olbrychski już od dekad zalicza się do kasty tych „lepszych”.  Był pupilem w PRL-u, a po 1989 r. dokooptowano go do samozwańczej „szlachty III RP”. Za komuny maszerował w pochodach 1-majowych i pozdrawiał towarzyszy sekretarzy PZPR stojących na trybunie, a po upadku komuny flirtował z postkomuną, Unią Wolności, a później z Platformą Obywatelską. W 2014 roku gruchnęła wieść, że Daniel Olbrychski wystartuje w wyborach do PE z list SLD, ale nic z tego nie wyszło. Od tego momentu Olbrychski ze swoją małżonką i jednocześnie agentką Krystyną Demską-Olbrychską rozpoczęli upokarzający spektakl podlizywania się do PO i ówczesnego premiera Tuska. Goszczący w TVP Olbrychski twierdził, że pod rządami Tuska: Polska przeżywa najlepszy okres w dziejach swojej historii - porównywalny do Kazimierza Wielkiego! Z kolei jego żona tak stręczyła rządzącym swojego mężusia: „Daniel powinien skierować swoje kroki w kierunku Parlamentu Europejskiego. Przy jego stosunku do kultury, polityki i świata, przy jego miłości do ludzi”. Jak się okazuje miłość nie jedno ma imię, bo jeśli chodzi o PiS i jego wyborców twierdziła, że wraz z mężem: „Uważamy ich za kretynów. Jesteśmy dumni z Donalda Tuska, choć zawsze może być lepiej, to idziemy w dobrym kierunku”.
Przypominam te umizgi Olbrychskiego w celu dotarcia do półki z konfiturami, bo aktor znowu nam się wyraźnie uaktywnił po dłuższym okresie wyciszenia. Zapewne pomyślał sobie o tym, co się stanie, jeżeli opozycja z Tuskiem na czele wygra wybory, a przecież on, kiedyś czołowy antypisior, występuje dzisiaj w produkcjach „reżimowej pisowskiej” TVP i tam zgarnia niezłą kasę. Jak informował „Super Express” tylko za udział w serialu „Na dobre i na złe” zgarnia: „minimum 6 tys. zł za jeden dzień pracy na planie". Olbrychski już w czasach komuny posiadł umiejętność lawirowania i pozostało mu to do dzisiaj. Jak to się mówi potrafi płynąć i na parę i na żagiel. I tak biorący kasę od pisowskiej telewizji aktor udał się  niedawno do „Gazety Wyborczej” i w udzielonym wywiadzie powiedział: „Nie widziałem w swoim dorosłym życiu czegoś tak haniebnego jak telewizja zwana publiczną. Ci ludzie muszą ponieść jakąś karę, odejść w nicość. […]  Nie oglądam telewizji niegdyś publicznej, czasami włączam i szybko zamykam, bo czegoś takiego nawet w stanie wojennym nie było”. Z tego wynika, że Olbrychski nawet siebie nie ogląda w TVP, a wiedzę o Polsce i świecie czerpie tylko i wyłącznie z TVN, TVN24 i Gazety Wyborczej. Dlatego niczym papuga we wspomnianym wywiadzie powtarza: „To, co wykonują obecne władze, jest świadomym niszczeniem demokracji w Polsce. To jest zbrodnia przeciwko narodowi polskiemu”. Oczywiście nie mogło zabraknąć pokłonu na znak oddania czci Tuskowi. „Wydaje mi się, że pan Donald Tusk to najwybitniejszy polityk, być może jedyny polski prawdziwy mąż stanu" - wyznał Olbrychski. To obrzydliwe pędzić do konkurencji by kąsać rękę, która cię karmi. Jest to jednak stara metoda zdemaskowanych komunistycznych szpicli i donosicieli, którzy zapewniają zawsze, że choć „palili to nigdy się nie zaciągali". Olbrychski już dziś zabiega o względy totalnej opozycji, bo wie, że w razie wygranej Tuska ktoś może mu przypomnieć współpracę z TVP w czasach PiS-u. I właśnie dlatego postanowił sam sobie wymierzyć karę idąc do Wyborczej  jak na klauna przystało fikając tam kilka kozłów w końskim łajnie z trocinami. Zapewne po chwili otrzepał się i pobiegł na plan „Na dobre i na złe”. Słynną kwestię z „Potopu” wygłaszaną przez  Kmicica do zdrajcy Kuklinowskiego można dzisiaj śmiało zadedykować Olbrychskiemu mówiąc mu: „Wtedy słuchaj mości Olbrychski, jesteś łotr, łajdak i śmierdzące bydlę. Skończone śmierdzące bydlę. Starczy, czy mam ci jeszcze w oczy plunąć?!"
Źródło: naszeblogi.pl 
02 10 2023 Magdalena Ogórek postać z innej czerwonej bajki - stalinowska hipokrytka - postkomunistka ze wstydem TVP info w tle.
Mężulek ogórek, Piotr Mochnaczewski, tw ub z listy Macierewicza, komunista SLD, alkoholik i złodziej -po  pijanemu prowadzi samochód, ukradł pół miliona złotych.......
Magda, jak przystało na bardzo zaradną osóbkę, wyczuła doskonale nie tylko zmieniające się wiatry historii, ale także słabość, jaką mają do niej niektórzy prawicowi politycy, co ułatwiło jej kokietowanie kolejnego starszego pana, którego przychylność ma niebagatelny wpływ na rozwój jej osobistej kariery. W nagrodę za porzucenie „ciemnej strony mocy” została zatrudniona w TVP.......
Z archiowum: - Nizinkiewicz: Jeśli Magdalena Ogórek zarabia 600 tys. zł rocznie, to jak jeszcze nigdy nikomu opłaciło się jej przegrać wybory prezydenckie. W Pałacu Prezydenckim przymierałaby głodem. Teraz już nie wiadomo, kto tak naprawdę w wyborach walczy o prezydenturę, a kto o angaż w TVP.......
Więcej na podstronie Polityka


02 10 2023 Polski orzeł a tożsamość prusaka…
Dzisiejszy, postępowy świat usiłuje przekonać ludzi, że można sobie wybrać tożsamość płciową, gdyż wystarczy uchwalić ustawę, by każdy mógł się z kobiety stać mężczyzną i vice versa.......
Przecież w całej Europie nikt nie zrobił kariery politycznej mówiąc, że „francuskość”, „hiszpańskość”, czy „niemieckość” – to nienormalność! Tylko Prusakowi udało się na NIENORMALNOŚCI POLSKOŚCI zrobić w Polsce polityczną karierę!......
Tusk, chyba coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że zadanie, które przed nim postawili niemieccy mocodawcy, czyli słynne „odsunięcie PiS od władzy” jest już obecnie niewykonalne i stąd jego coraz silniejsze negatywne emocje, które widać i na jego twarzy i w gestykulacjach.
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę.......
Więcej na podstronie Aktualności

02 10 2023 Co robił Donald Tusk kiedy rządził? "Pił drogie wina, palił cygara - na koszt podatnika".
"Naprawdę strzeżmy się przed takim człowiekiem, który doprowadził do takiej zapaści i do takiego okradania przez te osiem lat, że to się w pale naprawdę nie mieści, to było coś potwornego i liczby to potwierdzają" - ocenił szef rządu......
Przez ręce Morawieckich w ostatnich latach przeszły nieruchomości warte prawie 120 mln zł. . Czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

02 10 2023 Władysław Frasyniuk o słowach prezydenta: to jest obrzydliwe.
— Moim zdaniem to jest ostatni nasz marsz, kiedy na drodze nam nie stanie ZOMO — mówi Władysław Frasyniuk w rozmowie z Marcinem Zawadą na temat Marszu Miliona Serc, który odbywa się w niedzielę w Warszawie. Opozycjonista z czasów PRL w ostrych słowach odnosi się do słów Andrzeja Dudy o filmie Agnieszki Holland. — Właściwie wszystkie brzydkie słowa, które znam, powinienem w tej chwili wypowiedzieć — mówi Frasyniuk.
Źródło: onet.pl
Frasyniuk nigdy nie był opozycjonistą, to cwaniaczek zamieszany w zniknięcie 80 mln zł. z konta wrocławskiej Solidarności!? Do dziś nie wyjaśnił jak z dnia na dzień stał się właścicielem 200 nowych Tirów!?
A co się stało z tak ostatnio aktywnym Frasyniukiem, nagle zamilkł, znaczy się co prezesowski stołek w spółce otrzymał!?

02 10 2023 Marsz miliona minus jedno zero serc...
Tuskowi trochę nie wyszedł marsz miliona serc. Do 1 000 000 brakło mu ponoć niewiele. Jedynie jednego zera na końcu liczby :-) Oby i w wyniku wyborów przecinek w poparciu partii Tuska przesunął się o jedno miejsce w lewo...
JEBACY MASZERUJĄ W WARSZAWIE
Formacja Tuska, białe koszule, ruch „nasi”, by było, jak było, z programem „jebać PiS” i milion serc na rzecz skrobanek, jak „pani” Joanna z Krakowa, wyruszył ulicami wymęczonej stolicy. Wolne media (czyli totalne) narzekają, że w korkach na autostradach ugrzęzły autokary, dowożące chętnych na tuskomarsz. Bo tak na pewno byłoby ich milion! Szmatławiec GW podaje, że jebaków było w stolicy półtora miliona a policja, że 100 tysięcy. Dla mnie to też masa i ostrzeżenie dla nas, że trzeba pilnować Polski. Dobrze, że Führer zwołał marsz na Warszawę na dzisiaj. Do wyborów w Polsce niedaleko i mobilizacja elektoratu Zjednoczonej Prawicy jest na czasie. Dajmy im po łapach, brzmi moje hasło na najbliższe dni. Na X widziałem filmik z pewną kobieciną z Katowic. Przyjechała do Warszawy z synem autokarem KOD jakich wiele wynajęli organizatorzy. Wyondulowana babina łkała do mikrofonu: „ja chcę, by mój syn mógł wyjeżdżać zagranicę i wracać”. Czyżby z Katowic nie wolno wyjeżdżać do Reichu? Kto to jej nawciskał? Pomyliło się jej wszystko: płot na granicy z Białorusią z regulacją szengeńską i propaganda Totalsów. To ciężko chorzy, wymagający opieki ludzie. Zabraknie nam psychiatrów dla ich leczenia!
Ps.: Pierwszym zadaniem nowego rządu będzie reedukacja społeczna. Trzeba będzie pomóc jednej trzeciej populacji! Oni muszą wrócić do zdrowia! Ten tuskomarsz powinien być dla Polaków przestrogą. Przed kłamstwem i propagandą. A w efekcie przed nędzą, do jakiej oni niewątpliwie doprowadzą Polaków, jak wygrają te wybory. Nawet niemiecki lewicowy tygodnik ZEIT szacuje liczbę uczestników na około 100 tysięcy. Ale Tusk kłamie nadal. On inaczej nie potrafi. Czyżby nie tylko ulica, ale i zagranica go opuszczała? Byłem przez tydzień na międzynarodowej konferencji. „Kto wygra wybory w Polsce”, chce wiedzieć znany lewicowy działacz związkowy z Austrii. Kiedy odpowiadam, że PiS, posmutniał i powiedział: „no tak, PO trzyma z kapitałem”.
Źródło: niepoprawni.pl
W marszu Miliona Serc uczestniczyło około 100 tys. osób, a w Katowickim Spodku na wiecu 3 000 000 miliony osób.
Jeszcze brzmią mi w uszach słowa pieśni: Tysiące rąk, miliony rąk, a serce bije jedno. Wzniesiemy dom: Ludową Rzecz słoneczną, niepodległą. Wesoły marsz, milionów krok uderza wspólnym rytmem. Budować świat, promienny świat, zadanie to zaszczytne.......
Ciekawe skąd Tusk miał pieniądze na zorganizowanie tego marszu!? Mam dość PiS-u ale nie zamienię jednego gangstera na drugiego!?

02 10 2023 Tusk walczy o wygraną w wyborach jak Behemot z Korowiowem pożar u Gribojedowa gasili.
Tusk chce wygrać nie wybory ale przy okazji wyborów pokonać Polaków. Jako, że wyborów nie wygra, co więcej, wygląda na to, że robi wszystko, żeby nie wygrać. Z kim chce wygrać.?Otóż Tusk chce wygrać z Polakami. Raczej ulicą i zagranicą niż parlamentarną solidną pracą.  Jak z piorunem i bacą na rozstajach czy zabić czy nie zabić lecz zapewne nas osłabić. Już od kilku tygodni wyborcy koalicji mają prezydenta RP „legalnego” Trzaskowskiego i sfałszowane wybory. Nadchodzące są coraz bardziej sfałszowane i będą poprzedzone marszem miliona ku czci Matki żelka. Pamięci Żelka żałobny rapsod to Jego Anioł Stróż może z łez różańca duchowej adopcji składa. A tam będzie wycie Julek w preabocyjnej hybris i kodomitek w post. Będzie pospólne przekonywanie się, że ma być koryto, jak było, a swołocz z powrotem do roboty za państwowe przy ich gażach za europejskie. Mecenas pod paragrafem  i Zadymiarz rolny po manicure na listach. Mocni ludzie, którzy przyjdą robić porządek. No cóż antifa i tęczowi, a właściwie łapańcy ich udających, nie sprawdzili się w 2020. W bieżącym roku, podczas wizyty pana przewodniczącego w Ustroniu była zadyma przez jakichś speców zorganizowana. Ale potem było oberwanie chmury gdzie piorun nie kończył się przez pół godziny. Zalało szczerze i zacnie zapewne na KO głosująca Wisłę i Ustroń.  Najwyraźniej Ponbuczek nie błogosławi watasze pruskiej w naszych służbach. I prostych ludzi broni nieco im kożuchy garbując. Ale coby nas ten piorun  Tusek nie osłabił, to myślmy o tym, co po wyborach, już teraz. A tak nawiasem mówiąc jakby tak tych tuskowych mocnych ludzi capnąć i w Klewkach przepytać, może spokojniej by się po tych wyborach wszystkim żyło. Czyli pracowało, mieszkało dzieci wychowywało albo nawet i z klimatem walczyło, jak ktoś taką fantazją raczy mieć?
Źródło: niepoprawni.pl
Zimny pot mnie oblewa kiedy pomyślę że premierem zostanie Trzaskowski, finansami zajmie się Rostowski, a NBP przejmie Balcerowicz!? Znaczy się dobrzy rozbójnicy zmienią tych złych rozbójników!?
Te wybory mnie nie interesują, bo nie ma znaczenia kto je wygra, w Polsce nic się nie zmieni!?
Matuchno kochana zupki chińskie ponad 2 zł, wzrost o 100%, jeszcze tylko karma dla psów tak mocno nie zdrożała!? Ale co tam Naczelnik ma gest, i rozdaje ciepłe bułeczki!?
Polską kiedyś, i dziś rządzi magnateria, oligarchowie, a szlachta ich tylko wspiera, pozostali zaś to biedne żuczki, które niczym Syzyf toczą kulę łajna zawsze pod górę!? 
30 09 2023 Milion ton pisowskiej zdrady.
Do 250 tysięcy emigrantów muzułmańskich, którzy kupili od PiS wizy sprzedawane na lokalnych bazarach dołączyły jeszcze wielkie hałdy rosyjskiego węgla. Senator Krzysztof Brejza ujawnił w środę kolejną aferę. Wg niego Rosjanie potajemnie zwożą do Polski węgiel. I jest tego już 1,5 mln ton. Co gorsza, tyle się uzbierało tylko na przestrzeni ostatniego roku.......
Co prawda Tuska niczym prezesa Ochódzkiego z Misia cechuje dość swobodne podejście do prawdy, ale przecież spora część jego ewentualnych wyborców wzięła 100 postulatów za program, jaki oPOzycja będzie konsekwentnie realizowała po wygranych wyborach..........
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2023 Donald Tusk: szejk arabski, król europy i hrabia hiszpański…
Liczący sobie 73 lata pan Józef wpłacił 70 tys. złotych na konto arabskiego szejka – tytułem opłaty celnej za przesyłaną mu paczkę z diamentami i sztabkami złota........
Tym oszustem nie był jednak szejk arabski, lecz podający się za Króla Europy i za budowniczego kanału na Mierzei Wiślanej – oszust Donald Tusk........
Kasta przecież doskonale wie, że podszywający się za Króla Europy oszust, który „w 24 godziny załatwi fundusze KPO” to groźny recydywista, który swój proceder rozpoczął właśnie jako…szejk arabski........
Uważacie, że to co piszę, są to przysłowiowe „jaja”? To są  drodzy Państwo „jądra” atomowe, którymi kierował Aleksander Grad – prezes niewidzialnej spółki, powołanej przez oszusta Tuska. To "jądra"  którymi Tusk znowu zamierza zrujnować Polskę.......
Więcej na podstronie Aktualności

30 009 2023 "Mamy najbogatszego premiera w Europie". Donald Tusk uderza w Mateusza Morawieckiego.
– Nie wszystko jest złe to, co się dzieje pod rządami PiS-u. Okazało się, że mamy bezdyskusyjnie najbogatszego premiera w Europie – stwierdził Donald Tusk na spotkaniu z sympatykami. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej odniósł się też do kwestii kontroli na granicach i napływu migrantów.
W ostatnich dniach media i komentatorzy polityczni powrócili do kwestii majątku Mateusza Morawieckiego. Jest to pokłosie publikacji portalu onet.pl, który prześwietlił "jedną z największych tajemnic premiera" i wskazał, gdzie są nieruchomości, które szef rządu przepisał na żonę, a także oszacował ich rynkową wartość. Z publikacji dowiadujemy się, że w ostatnich latach przez ręce państwa Morawieckich przeszły nieruchomości warte niemal 120 mln zł. Z tej okazji postanowił skorzystać szef Platformy Obywatelskiej, który odniósł się do tej kwestii w czasie spotkania z sympatykami w Bydgoszczy.
Źródło: money.pl
Żona Morawieckiego kupiła w ubiegłym roku działki nad polskim morzem o powierzchni ponad 6 tys. m kw. zapłaciła gotówką 1,4 mln zł. No i wcale bym się nie zdziwił gdyby na tych działkach wybudowano elektrownie atomowe!? Czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?
Z forum: Morawiecki przepisał majątek na żonę, ale dalej nim zarządza, rozlicza, wynajmuje nieruchomości, zbiera opłaty. Pytany przez dziennikarzy o swoją nieformalną działalność na rynku najmu milczy. Żona Premiera na handlu nieruchomościami w ciągu ostatnich kilku lat zarobiła 21mln. Trzeba przyznać, że mają żyłkę do interesów.

30 09 2023 "Jedna z największych manifestacji w Europie". Tusk o Marszu Miliona Serc.
"To będzie jedna z największych manifestacji w ostatnich latach w Europie" - stwierdził w TVN24 lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, odnosząc się do niedzielnego Marszu Miliona Serc, który przejdzie ulicami Warszawy. "Jestem przekonany, że cała opozycja na tym skorzysta" - dodał. Donald Tusk zapewniał w TVN24, że "to nie jest marsz żadnej partii". Zwróciłem się z otwartym zaproszeniem do wszystkich ludzi, do różnych środowisk, ale każdy ma prawo wyboru. Liderzy Trzeciej Drogi dokonali innego wyboru, jeśli chodzi o aktywność tego dnia. Ja nie mam z tym żadnego problemu. Rozmawiałem z Szymonem Hołownią i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Powiedzieli, że bardzo wielu ich sympatyków będzie oczywiście szło w marszu, ale oni będą w innych miejscach - powiedział były premier.
Lider PO zapowiedział, że w marszu 1 października "będą uczestniczyli rolnicy, zarówno z Agrounii, jak i z Oszukanej Wsi oraz innych środowisk". Polska wieś zaczyna rozumieć, że PiS, mimo haseł i dużej popularności do niedawana, oszukał ich w wielu wymiarach. Będą szli ci, chcą lepszej Polski - dodał. Według Tuska Marsz Miliona Serc “to będzie jedno z największych wydarzeń w polskiej polityce od czasów odzyskania niepodległości". Jak ocenił, "wszyscy ludzie dobrej woli na tym skorzystają". W stolicy marsz Tuska, na ulice wyjedzie dodatkowy transport. "Trzaskowski korzysta z urzędu na korzyść PO". - To kolejny przykład kiedy pan prezydent Trzaskowski korzysta z urzędu na korzyść swojej formacji politycznej. Teraz kolejne pieniądze mają iść na finansowanie komunikacji dla partyjnego marszu w Warszawie - powiedział szef klubu radnych PiS Dariusz Figura. Na ulice wyjedzie blisko 100 autobusów i 60 tramwajów więcej niż normalnie w niedziele.
Źródło: niezalezna.pl, rmf24.pl
Jeszcze brzmią mi w uszach słowa pieśni: Tysiące rąk, miliony rąk, a serce bije jedno. Wzniesiemy dom: Ludową Rzecz słoneczną, niepodległą. Wesoły marsz, milionów krok uderza wspólnym rytmem. Budować świat, promienny świat, zadanie to zaszczytne.......
Mnie na ten marsz Tusk nie namówi, podobnie jak Kaczyński na kontrmarsz!? Nie sądzicie że Polska bez Naczelnika i Führera byłaby dużo lepszym krajem!?

30 09 2023 Normalnie tragedia! - ciąg dalszy.
Normalnie tragedia! Inflacja spadła poniżej 9%, żywność tanieje, paliwo najtańsze w tej części Europy, bezrobocie najniższe w naszej powojennej historii. Do tego, PiS zdążył uchwalić wszystkie prospołeczne ustawy. No i gratka na deser: obnażył opozycyjne dno, nie tylko programowe. Polityczna paranoja Tuska jest goła! Miał załatwić w UE fundusze z KPO, o embargu na ukraińskie zboże to już nie wspomnę - i co? Napiszę to jeszcze raz: w UE przeżuli i wypluli jego starania. Tam w UE już wiedzą, że Prawica znów będzie rządziła kolejną kadencję, więc teraz Niemcy chcą jak najwięcej zaszkodzić Polsce i już oficjalnie robią to kosztem wizerunku Tuska. A ten, już bezwstydnie mówi wprost do Polaków o niemieckim porządku w Polsce. No i wszystko jasne, Donald został z ręką w niemieckim nocniku! Kłamstwo goni kolejne kłamstwo - tylko to mu pozostało. Nie należy zapominać o usłużnych sądach. Próba kneblowania dziennikarzy i ostatnio nawet Ministra, jak zwykle nic nie da. Polacy nie dadzą się nabrać na filmowe gnioty i polityczne oszczerstwa. Murem za polskim mundurem! - to nasza odpowiedź.
No to z innej beczki. Normalnie tragedia! USA podpisały umowy o budowie elektrowni atomowej w Polsce. Dały de facto nieoprocentowane miliardy dolarów na nasze zbrojenia. Będą także współfinansować rozwój polskiej energetyki atomowej. Mało tego, USA zgodziły się na tzw. offset w polskiej zbrojeniówce - a to w Ameryce, w ubiegłych latach zawsze szło bardzo opornie. Nie chcę już dokuczać Ukrainie, powiem tylko tyle: Ukraina dostała od Anglosasów niezłego prztyczka w nos - ciekawe czy się pochwalą i czy przeproszą Polaków jak Premier Kanady? Normalnie tragedia! Ciekawe czy wiecie co się śni Tuskowi? Jestem pewna, że dręczy go dzień i noc jedna myśl: Czy ten Kaczyński już zawsze będzie miał rację? 
Źródło: naszeblogi.pl
Matuchno kochana zupki chińskie ponad 2 zł, wzrost o 100%, jeszcze tylko karma dla psów tak mocno nie zdrożała!? Ale co tam Naczelnik ma gest, i rozdaje ciepłe bułeczki!? Jeszcze nie tak dawno za 100 złotych to dwa czubate wózki ze sklepu wywoziłem, a dziś czasami nie warto brać malutkiego koszyka!? Jak tak dalej będzie to przyjdzie nam kupować chleb na kromki, wędlinę na plasterki, a margarynę na małe kostki!? No chyba że Morawiecki, i Glapiński trafi za kratki, to będzie nas stać na więcej!?

30 09 2023 "Żyjemy w Nibylandii". Ekspert nie zostawił na Obajtku suchej nitki.
Rynek paliw w Polsce przed wyborami jest coraz bardziej rozstrojony. Orlen apeluje do Polaków o niekupowanie paliwa na zapas. Zdaniem Piotra Woźniaka, byłego minister gospodarki za rządów PiS, instytucje państwa w sprawie cen paliw nie działają. - UOKiK i URE nic w tej sprawie nie robią. Te dwa urzędy zagięłyby tylko palec, a sytuacja musiałaby wrócić do pionu. Tak powinny wyglądać silne krajowe instytucje, które w tym przypadku mogłyby wymierzyć kary - mówi w rozmowie z money.pl. - Żyjemy w Nibylandii - powiedział podczas gospodarczej debaty "Money.pl" prof. Paweł Wojciechowski z Instytutu Finansów Publicznych dodaje ekspert. – Niestety dziś te urzędy nie są obsadzane kadrowo według klucza kompetencji. Działacz partyjny został szefem największego koncernu z przychodami w wysokości połowy przychodów budżetu państwa. Prokuratura jest dokładnie tam samo obsadzona, zatem nie można się spodziewać tego, że jakakolwiek kontrola zostanie wszczęta. Tak było w czasach słusznie minionych. Był telefon i decyzje po linii władzy. Tak się wykonuje polecenia, bo to jest jeden wielki układ. Jakie mogą być zarzuty? Przede wszystkim działanie na niekorzyść spółki. Akcjonariusze mogą poczuć się oszukani. Do tego dochodzi konkurencja. Jeśli monopolista zaniża ceny, to możemy mieć do czynienia z dumpingiem. Mamy splot różnych okoliczności, paragrafów jest wiele. Bez odnowy życia publicznego nie nastąpi rozliczenie tych osób i nadal będziemy żyli w nibylandii, w dodatku z uporczywą inflacją, która wystrzeli po wyborach. Dobrze byłoby sprawdzić, po jakich cenach Orlen sprzedaje paliwo w Polsce, a po jakich – w Czechach czy w Niemczech. Chodzi głównie o marże. Wtedy wyjdzie jak na dłoni, czy to co się dzieje w Polsce, ma związek z wyborami. Póki co Orlen nie pokazuje tych marż, bo nie chce, by sprawa wyszła na jaw - uważa ekspert. - Europejskie instytucje muszą ocenić konsekwencje tego, co dzieje w Polsce i realny wpływ na konkurencję w obrębie UE - dodaje Andrzej Byrt, były ambasador RP w Niemczech i we Francji. - Zdania w Brukseli zapewne będą podzielone. Jesteśmy w przeddzień wyborów i może jednak być tak, że nie będą chcieli interweniować, dopóki los Polski i Polaków nie zdecyduje się przy urnach.
Źródło: money.pl
Drogie paliwo źle, tanie jeszcze gorzej i być tu mądry i dogódź takim!?
28 09 2023 Znakomite wystąpienie b. premier Beaty Szydło.
Od przeszło trzydziestu lat do politycznego projektu braci Kaczyńskich nikt nie musi mnie przekonywać. Wiem, że przy tej skali wewnętrznych i zewnętrznych przeszkód, przez te lata wykonali zadanie heroiczne, na zdrowy rozum niewykonalne......
…...premier Morawiecki nie „pracuje” ale haruje, jestem pełen podziwu dla jego wytrzymałości mentalnej, chociaż przy takiej harówce, takim poświęceniu i tylu spotkaniach, jak wiemy, zdarzają się z rzadka pewne słowne niezręczności......
Syn Szydło pracuje w firmie, w której udziały ma Obajtek! No i niech sobie pracuje, to prywatna firma, ale odkąd PiS rządzi, firma ta otrzymała 29,7mln zł dofinansowania, i to już powinno budzić niepokój!?......
Beata Szydło krytykuje UE, ale jej mąż, Edward Szydło, bierze z UE pieniądze. Prawie 84 mln zł. Stowarzyszenie, którym współrządzi mąż Beaty Szydło, jest prawdziwą maszynką do pozyskiwania unijnych dotacji......
Więcej na podstronie Aktualności


28 09 2023 Węgiel z Rosji w Szczecinie? Urzędnicy odpowiadają senatorowi Brejzie.
Większość załogi stanowili Rosjanie, ale węgiel pochodził z Kazachstanu — tak na doniesienia senatora Krzysztofa Brejzy odpowiada Urząd Morski w Szczecinie. Jak ustalił Onet, statek Roseburg już drugi raz w tym roku zawinął do portu w Szczecinie. Zdaniem senatora do Polski z Rosji mogło trafić już nawet milion ton węgla, transport jest realizowany małymi jednostkami (by nie rzucał się w oczy) z obwodu leningradzkiego. Służby zaprzeczają słowom polityka opozycji. "W wyniku bezpośredniego kontaktu ze służbami Krajowej Administracji Skarbowej, uzyskaliśmy informację, że krajem pochodzenia węgla we wskazanych przez senatora przypadkach był Kazachstan i ta informacja również została senatorowi Brejzie przekazana" — stwierdza w odpowiedzi na pytania Onetu Ewa Wieczorek, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Szczecinie. Żaden węgiel rosyjski nie trafia do Polski - zapewnił minister aktywów państwowych Jacek Sasin. W ten sposób odpowiedział na zarzuty senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy, który podał, że do naszego kraju trafiło ostatnio nawet milion ton węgla z rosyjskich portów. Minister aktywów państwowych dodał, że "spółki Skarbu Państwa nie importują w tej chwili już w ogóle węgla z zagranicy, bo ta fala importu, która była związana z kryzysem ostatniej zimy i z embargiem na węgiel rosyjski, ona się zakończyła".
Źródło: money.pl
Od lat palę rosyjskim węglem, bo nie dość, że jest tańszy to jeszcze wydajniejszy, i na dodatekl tak nie kopci!? A embargo i patriotyzm mam dokładnie tam gdzie je ma Morawiecki, Obajtek i wieli innych rządzących od lat w Polsce!?

28 09 2023 Umowa na elektrownię jądrową podpisana. Brzezinski: to ważny krok w amerykańsko-polskiej współpracy nuklearnej.
- To jeden z najważniejszych kroków, które do tej pory podjęliśmy w amerykańsko-polskiej cywilnej współpracy nuklearnej - tak ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski komentuje podpisanie umowy na zaprojektowanie polskiej elektrowni jądrowej. Dyplomata zaznaczył, że Stany Zjednoczone mają nadzieję "wspierać Polskę w osiągnięciu pozycji lidera we wdrażaniu cywilnych technologii nuklearnych". Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała w środę z konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę na zaprojektowanie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać na Pomorzu. Umowę na projekt pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce podpisano w środę w Warszawie podczas uroczystości z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego oraz ambasadora USA w Polsce Marka Brzezinskiego. W późniejszym wpisie na platformie X ambasador USA w Polsce podkreślił, że "to jeden z najważniejszych kroków, które do tej pory podjęliśmy w amerykańsko-polskiej cywilnej współpracy nuklearnej". "Gratuluję polskiemu rządowi i firmom zaangażowanym w ten projekt, zarówno ich wysiłków jak i zaangażowania, które doprowadziły nas do tego ważnego punktu" – napisał Brzezinski. Zaznaczył jednocześnie, że to nie jest tylko przedsięwzięcie komercyjne. "Mamy nadzieję wspierać Polskę w osiągnięciu pozycji lidera we wdrażaniu cywilnych technologii nuklearnych. Bezpieczeństwo energetyczne to bezpieczeństwo narodowe, a bezpieczeństwo Ameryki jest współzależne od bezpieczeństwa Polski" - napisał Brzezinski. "W imieniu rządu Prawo i Sprawiedliwość podpisałem dziś z naszymi amerykańskimi partnerami umowę o budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Ma ona wymiar historyczny i oznacza początek nowej ery energetycznej w Polsce. Wzmacnia też bezpieczeństwo Polski i naszą współpracę z USA" – napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
"Rozwijając energetykę jądrową, zabezpieczamy stabilność naszego systemu energetycznego i opieramy go na ekologicznych źródłach energii, zmniejszając nasze uzależnienie od importu ropy i gazu. To przełom i rewolucja! Nigdy więcej ropy i gazu z Rosji!" - czytamy. "Rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobił w dwie kadencje to, czego przez kilkadziesiąt lat nie potrafił zrobić nikt inny. Jesteśmy skuteczni, jesteśmy wiarygodni i budujemy bezpieczną przyszłość Polaków" – dodał. Umowę podpisali w środę: prezes PEJ Mateusz Berger, prezes Westinghouse Patrick Fragman oraz John Howanitz z firmy Bechtel. Kontrakt na usługi projektowe ESC (Engineering Service Contract) przewiduje zaprojektowanie głównych komponentów elektrowni jądrowej: wyspy jądrowej, wyspy turbinowej oraz instalacji towarzyszących. Czas trwania umowy to 18 miesięcy, na jej mocy powstać ma ponad 400 raportów i opracowań. Umowa przewiduje też zaprojektowanie łańcuchów dostaw, wsparcie procesu inwestycyjnego, przygotowanie dokumentacji dla pozwolenia na budowę. 
Źródło: niezalezna.pl
Żona premiera Mateusza Morawieckiego kupiła w ubiegłym roku działki nad polskim morzem o powierzchni ponad 6 tys. m kw. — informuje Wirtualna Polska. Iwona Morawiecka miała zapłacić gotówką za łącznie sześć nieruchomości o wartości 1,4 mln zł. No i wcale bym się nie zdziwił gdyby na tych działkach wybudowano elektrownie atomowe!?
W Polsce budowa atomówki, przy naszych normach budowlanych, wody i piasku nie żałować, może oznaczać jedno, wielką światową katastrofę ekologiczną!? Ostatnio wybudowali drogę dwa kierunki ruchu, na której nie miną się dwa samochody!? A tak na poważnie, po kiego nam taka duża elektrownia atomowa skoro nasz geniusz Morawiecki jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? Wystarczy kowadło i młotek i już mamy mini reaktor atomowy, przyjazny dla środowiska!?

28 09 2023 Mam genialną propozycję dla Ukrainy.
Panie Prezydencie Zełenski, mam genialną propozycję dla Pana. Proponuję któregoś poranka np. o godz. 5.55 wypowiedzieć wojnę USA, a następnie o godz. 6.00 natychmiast się poddać i wpuścić amerykańskie wojska okupacyjne. Armia ukraińska powinna natychmiast oddać się pod dowództwo US Army - a na froncie w okopach wywiesić amerykańską flagę. Podejrzewam, że byłby to natychmiastowy koniec wojny na Ukrainie. Inna ważna korzyść :Ukraińskie zboże natychmiast popłynie w Świat z odblokowanych portów pod amerykańską banderą - i po kłopocie - o ile car nie przestanie w Afryce rozdawać zboże za darmo. Nikt nie podskoczy US Army, więc Donbas i Krym wróciłyby pod okupację amerykańską, a orki z podkulonym ogonem poszłyby do siebie, czyli tam gdzie przysłowiowy król idzie piechotą.
Idźmy dalej. USA jak Niemcom po II wś, odbudują wam gospodarkę, zainstalują demokrację i oczywiście praworządność itd. itd. "Plan Marszala" dla Ukrainy jest już gotowy - nie ociągajcie się zbyt długo! Oczywiście jak w przypadku Niemiec, - po "debanderyzacj, derusyfikacji i denazyfikacji" -  oddadzą wam kontrolę nad państwem. Niestety Panie Zełenski, może się Pan nie załapać na fuchę za te esesmańskie wiwatowanie. Ale kto wie, bo jeśli USA pozwoliły kiedyś kilku niemieckim katom Polaków robić karierę w Niemczech, to może i ukraińskim zwolennikom SS pozwolą egzystować? 
Żeby było jasne, to nie jest mój pomysł, ja go tylko rozwinęłam o wątek ukraiński. Pomysłodawcą był mój kolega "Janek" w  szkolnych czasach za PRL To on na pytanie nauczyciela: Co powinniśmy zrobić aby Polska była potęgą? ... napisał właśnie takie krótkie wypracowanie jak ja wyżej. Oczywiście wywalili go ze szkoły a rodzice przez kilka dni tłumaczyli się w esbeckim pierdlu.
Źródło: naszeblogi.pl
A moje pokolenie w czasach szkolnych marzyło by Chińczycy Polskę odwiedzili, i wrócili tam skąd przyszli!?
Przypominam że Stany Zjednoczone zawsze prowadzą wojny w obronie światowego pokoju, i światowej demokracji!? 
27 09 2023 Tajemnice majątku rodziny Morawieckich. "To dla premiera problem, którego nie potrafi rozwiązać".
Onet ujawnił szczegóły dotyczące największej tajemnicy premiera Mateusza Morawieckiego, czyli wielomilionowego majątku, który przepisał na żonę. Politolog prof. Antoni Dudek podkreśla, że chociaż o tym, że premier do ludzi biednych nie należy, było powszechnie wiadomo, fakt, że ukrywa majątek, jest problemem, którego nie potrafi rozwiązać. — Twierdzenia premiera, że czeka na zmianę przepisów, umożliwiających ujawnianie majątku najbliższych osób polityków jest dla niego kompromitujące, zwłaszcza że należy do partii, która podkreśla swój egalitaryzm — ocenia prof. Antoni Dudek.
Politolog zwraca uwagę na fakt, że w przypadku Mateusza Morawieckiego kwestie majątku są ściśle powiązane z jego rodziną. — Nie mamy regulacji dotyczących tego, jak wygląda prześwietlanie majątków braci czy sióstr polityków, na których przecież także mogliby przepisywać nieruchomości. Jednak w przypadku małżonków, nawet gdy obowiązuje ich rozdzielność majątkowa, majątek powinien być jawny. Jeżeli nie chcą ujawniać, mogą się rozwieść — podkreśla prof. Dudek.
"Herr Donald, zostawiłeś Polskę, by za duże pieniądze służyć niemieckim interesom w Brukseli. Ty dorobiłeś się na polityce, a ja zrezygnowałem z wysokiej pensji, żeby służyć Polsce. Nie graj cwaniaka i pokaż, ile euro zarobiłeś z Brukseli" — napisał Morawiecki. — Można ironizować, że premier zrezygnował z wysokiej pensji, bo już się dorobił. I mógł do polityki pójść dla hobby – komentuje prof. Dudek. Przez ręce Morawieckich w ostatnich latach przeszły nieruchomości warte prawie 120 mln zł - ustalił Onet. Iwona Morawiecka, żona premiera, wciąż inwestuje. Głośno było o zakupie przez nią kilku działek nad morzem. W 2013 roku wartość przekazywanych Morawieckiej nieruchomości oszacowano na 16 mln zł. W 2021 roku w Wirtualnej Polsce oszacowaliśmy, że są one warte ponad 23 mln zł. Cały majątek Morawieckich oceniliśmy na 40 mln zł. Obecnie jednak fachowcy od wyceny, z którymi rozmawiał Onet, mają znacznie śmielsze szacunki. Ich zdaniem same nieruchomości przepisane na Iwonę Morawiecką są warte nawet 96 mln zł.
Źródło: onet.pl, wp.pl
Działacze niby Solidarności, a zobaczcie jak się obłowili po 1989 roku!?Tatuś premiera Kornel razem z Frasyniukiem był zamieszany w zniknięcie z konta wrocławskiej Solidarności 80 mln złotych. Nie rozliczył też pieniędzy jakie otrzymała Solidarność Wałcząca na pomoc represjonowanym w stanie wojennym!? A co się stało z tak ostatnio aktywnym Frasyniukiem, nagle zamilkł, znaczy się co prezesowski stołek w spółce otrzymał!? No i kiedy wreszcie rozliczą Morawieckiego za rzucanie koktajlami Mołotowa w milicyjne Nyski, narażając na utratę zdrowia, lub życia uczestników zajść!? Czy taki człowiek powinien być premierem!? A może to niebyły milicyjne Nyski tylko bankowe furgony!?
Żona premiera Mateusza Morawieckiego kupiła w ubiegłym roku działki nad polskim morzem o powierzchni ponad 6 tys. m kw. — informuje Wirtualna Polska. Iwona Morawiecka miała zapłacić gotówką za łącznie sześć nieruchomości o wartości 1,4 mln zł. No i wcale bym się nie zdziwił gdyby na tych działkach wybudowano elektrownie atomowe!? Ciekawe czy jakiś podatek zapłaciła, bo znając życie pewnie z ulgi skorzystała!? Czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?
Z forum: Nie mówcie mi, że Polakom nie żyje się lepiej, skoro od lat bezrobotna Iwona Morawiecka kupuje sobie działki inwestycyjne za 3 miliony złotych pod Jastrzębią Górą. Nie ma o tym śladu w oświadczeniach majątkowych szefa rządu, bo majątek Iwony i Mateusza Morawieckich to jedna z najściślej strzeżonych tajemnic państwa PiS.

27 09 2023 Niemcy obiecały Ukrainie, że wejdzie do UE, jak pomoże obalić polski rząd.
Dominika Cosic: Francja i Niemcy obiecali Ukrainie wejście do Unii Europejskiej w zamian za pomoc w obaleniu polskiego rządu. 
Korespondentka TVP w Brukseli informuje, że Francja i Niemcy mówili Ukrainie, że bez zmiany obecnych traktatów, nie jest możliwe rozszerzenie Unii Europejskiej. Oczywiscie przeszkadza tu Polska i jej potencjalne veto. 
To jest oczywiście kłamstwo, bo rozszerzenie jest możliwe, a Polska jest zwolennikiem przyjęcia Ukrainy do UE. Dominiki Cosić: Argumentacja kłamliwa, bo można przyjąć nowe kraje do UE na bazie obecnych traktatów. Francja, a przede wszystkim Niemcy, chcą zmienić traktaty tylko i wyłącznie po to, by zwiększyć swoją siłę i kompetencje instytucji unijnych. I żaden z tych krajów nie chce Ukrainy w UE. Ale Ukraina to chyba wie. Wychodzi tu tradycyjna ukraińska nienawiść do Polski. Nienawiść nielogiczna. Ukraińcy bardziej nienawidzą Polski, niż kochają Ukrainę. 
Przysłowie mówi: "Beczkę soli zjesz, a na człowieku sie nie poznasz". Tak czy inaczej, Ukraina staje się wobec Polski państwem jawnie wrogim. Ukraina działa nieracjonalnie. Równocześnie przecenia swoje siły.  Czy naprawdę to wynika z ukraińskiej naiwności? Może po prostu wynika ze wściekłej nienaiwści - z genetycznje nienawiści Ukraińców do Polski. A Niemcy... Czego po tym państwie można się spodziewać. Od kilku lat jawnie destabilizują Europę. Teraz destabilizują Wlochy. Od wielu lat destabilizują Polskę. Finansują organizacje ściągajace imigrantów do Europy, ale chcą, by oni pozostali w krajach granicznych Unii. Skutek tego jest oczywisty. Niemcy mogą są w stanie podporządkować tylko słabą Europę. Również USA zaczynają mieć powoli dosyć Ukrainy, tamtejszej korupcji i defraudacji 85-90% (!) pomocy. Jeszcze się doczekamy, że Ukraina będzie oskarżać Polskę o podburzanie do wojny. 
Źródło: niepoprawni.pl
Przepraszam bardzo, a od kiedy to mamy polski rząd, jak pamięciom sięgam to na czele jego zawsze stali przywożeni w teczce premierzy!? Granica na Wiśle to nie wymysł Tuska i jego ekipy, to jeszcze od Jałty się ciągnie!?

27 09 2023 Skandal z oklaskiwaniem członka SS Galizien to czubek góry lodowej. W Kanadzie naziści wiodą spokojne życie
Oklaskiwanie w piątek przez parlament byłego członka Waffen SS Jarosława Hunki to oczywiście "spektakularny wstyd", ale nie jest tak, że to całkowicie nie pasuje do Kanady. Nigdy nie zmierzył się on z dużą liczbą byłych nazistów, którzy znaleźli azyl w Kanadzie pod koniec II wojny światowej - pisze kanadyjski dziennik „National Post”. Gazeta zaznacza, że Ottawa od lat lekceważyła sprawę obecności nazistów, a ci teraz wiodą spokojne życie na emeryturze. Jak podkreśla gazeta, łowcy nazistów często wskazują na Kanadę jako jeden z zachodnich krajów najbardziej nieskorych do pociągnięcia do odpowiedzialności i deportowania zbrodniarzy wojennych z państw Osi. Nawet obecnie, w 2023 roku, w kraju pozostaje grupa osób, o których wiadomo, że były nazistami; spokojnie żyją na emeryturze jako znaturalizowani obywatele kanadyjscy - zaznacza "National Post". "To wielka i bezustanna hańba dla władz Kanady, że nie zrobiono (w tej sprawie) więcej" – powiedział w 2014 r. "National Post" Steve Rambam, zajmujący się badaniem zbrodni wojennych. "National Post" pisze, że pod koniec lat 40. Kanadyjski Kongres Żydów apelował do władz w Ottawie o bliższe przyglądanie się napływom uchodźców ze wschodniej Europy. Obawiano się, że wielu byłych nazistowskich kolaborantów wykorzystywało je, by przybyć do kraju pod fałszywym pretekstem. Ostrzeżenia były jednak prawie całkowicie ignorowane. Według szacunków Kongresu co najmniej 2 tys. zbrodniarzy wojennych zdołało osiedlić się w Kanadzie, gdzie mogli wieść swobodne życie, bez obaw o pociągnięcie do odpowiedzialności.
W piątek podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w parlamencie w Ottawie spiker Anthony Rota zwrócił się do siedzącego na galerii dla gości 98-letniego Jarosława Hunki i przedstawił go jako "ukraińsko- kanadyjskiego weterana II wojny światowej, który walczył o ukraińską niepodległość z Rosjanami". Dodał, że mężczyzna mieszka w jego okręgu wyborczym Nipissing—Timiskaming w prowincji Ontario. Zebrani nagrodzili weterana owacją na stojąco. Oprócz Zełenskiego na sali obecny by m.in. premier Trudeau. W rzeczywistości Hunko w czasie II wojny światowej był członkiem składającej się z ukraińskich ochotników, walczącej u boku Niemiec 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS, znanej również jako dywizja SS Galizien. Jak przypominał ambasador RP w Ottawie Witold Dzielski, jednostka jest odpowiedzialna za zamordowanie tysięcy Polaków i Żydów.
Źródło: niezalezna.pl
Z archiwum: Gdzie ty jesteś moja Polsko. Po tym jak Kaczyński z Banderowcami manifestował na Majdanie w Kijowie a prezydent Komorowski w Berlinie był na fecie ku czci nazisty! I o mały włos płk. Clausa von Stauffenberga nie odznaczył Orderem Orła Białego. Nic nie jest w stanie mnie zdziwić. Ciekawe jaki rachunek wystawi Ukraina, Polsce za pomoc jaką jej udzieliła!? Zarządzają tylko Podkarpacia, i Podlasia, czy jeszcze czegoś!?
To nie Niemcy napadli na Polskę jak uczono mnie na historii w komunistycznej szkole. Dziś widzę jak wtedy zakłamywano historię. To Polacy napadli na Niemców okopując radiostację w Gliwicach i strzelając do bezbronnego szkolnego okrętu Schleswig- Holstein. A obozy koncentracyjne to polska sprawa, a Niemcy tylko się bronili i tak jakoś głupio wyszło że Polskę podbili. II wojnę światową wywołała Polska, napadając na biedne Niemcy, którym z pomocą przyszła Rosja. Niestety Polacy byli tak okrutni, że mordowali na masową skalę, w swoich obozach, głównie mniejszości narodowe oraz Niemców. A w swoich lasach, przeprowadzili egzekucję rosyjskiej inteligencji. Czy takiej historii mają uczyć w szkołach, by nie popsuć dobrych relacji, z sąsiadami?
Z forum: W styczniu 2023 roku Zełenski nadał najwyższy tytuł Bohatera Ukrainy zbrodniarzowi z Kołomyi Mirosławowi Symczyczowi, upowcowi odpowiedzialnemu za wymordowanie Polaków i Żydów w kilku miejscowościach w okolicy Stanisławowa. Podczas uroczystości odznaczania Symczycz podarował Zełenskiemu oryginalną banderowską szablę. Było to kolejne wysokie odznaczenie nadane temu zbrodniarzowi przez władze Ukrainy. 
25 09 2023 Dojścia i furtki w murze.
PiS wykombinował, że rozpęta awanturę o film Zielona Granica, bo chce przykryć aferę wizową, PO zaś traktuje ten film jako ewentualne wytłumaczenie dlaczego przegrali, tak jak wcześniej niektórzy z nich próbowali sugerować, że PiS wygrał przez film Kler. Oczywiście ludzie zakopani po szyję w partyjnych rozgrywkach nie biorą pod uwagę, że ktoś nakręcił film, bo tak uważał za stosowne. Holland nakręciła też już kiedyś film „szkalujący polskich funkcjonariuszy”. Nazywał się Zabić księdza o zamordowaniu Jerzego Popiełuszki przez bezpiekę. Holland wtedy wynoszona była pod niebiosa, a film puszczany w kościołach. Każdy polityczny kombinator próbuje więc tutaj grać swoją grę i tworzyć swoje wyobrażenia. Rozpowszechniane takich sugestii, że ten film pomoże partii rządzącej jest też na rękę POPiS-owi generalnie dlatego, że obie partie mają mniej więcej podobny stosunek do tego, co dzieje się na granicy z Białorusią, obie uważają, że to nie oszukani ludzie, ale „hordy barbarzyńców” i po zmianie władzy nic tu się nie zmieni. I chodzi o to, żeby zniechęcić innych twórców do ruszania tego tematu.
Jednak prawda jest taka, że tak jak to było w przypadku innych „sensacyjnych” filmów, które miały pomóc lub zaszkodzić Partii, wrzawa minie po paru dniach i nie będzie to miało żadnego istotnego przełożenia na wybory. O ile oczywiście nie wydarzy się nic spektakularnego, w rodzaju fizycznego ataku na kogoś z obsady lub twórców filmu, bo przy tym poziomie emocji różne chaotyczne rzeczy mogą się zdarzyć. Wówczas to PiS dostanie po głowie tak, jak jeszcze nigdy nie dostał, więc bawi się zapałkami. Natomiast afera wizowa rozwija się swoim torem i tutaj mogą wypływać do końca kampanii rozmaite informacje. Wiadomość z dzisiaj: „Migranci z Bliskiego Wschodu mogli nabyć w Mińsku wizy pracownicze do Polski za 5 tys. dolarów – ustaliła Gazeta.pl. – Przed wojną był to koszt 3,5 tys. dolarów – mówi w rozmowie z nami Małgorzata Rycharska, aktywistka, która działa na rzecz migrantów w Białorusi. Poseł Michał Szczerba dodaje, że wizy oferowała m.in. firma, zarejestrowana w Moskwie, która mimo wybuchu wojny w Ukrainie do końca 2022 roku współpracowała z polskim rządem”.
Cały ten mur służy tylko podbijaniu ceny za wizy i przemyt. Na pewno nie chroni w taki sposób, jak się niektórym wydaje, bo jest „dziurawy” (czy celowo, czy nie, to jest do zbadania) i jakoś ciągle ludzie się przez niego przedostają i to nie pojedyncze przypadki. Nie zapewnia w żaden istotny sposób bezpieczeństwa. O czym zresztą rząd doskonale wie, bo gdyby tak było to by nie otworzył w niekontrolowany sposób granicy z Ukrainą, gdzie szedł kto chciał i jak chciał. Mur ma stworzyć także zasłonę dymną, że tu się ostro walczy z migracją. Jednocześnie prawdziwe biznesy się robi tworząc rozmaite furtki i wyjątki. Tak, żeby zarabiali ci, którzy mają odpowiednie „dojścia”. Tak tu wszystko wygląda od niepamiętnych czasów. Trzeba mieć „dojścia”. W tym systemie cały czas ktoś próbuje coś dorobić sobie na boku. Tylko jedni dorabiają sobie dwieście złotych, a inni dwa miliony.
A dla gawiedzi będą baśnie w telewizji i internecie opowiadane, jak to rząd dba o bezpieczeństwo, a opozycja też będzie dbała, tylko ten mur podwyższy. Ponieważ w taką politykę paranoi, murów, zasieków i łapówek osuwa się cała Unia. A umierać będą oczywiście najsłabsi, ci bez „dojść” i pieniędzy.
Źródło: wpunkt.online
Po to migranci otrzymują zasiłki socjalne by mafia na tym zarabiała krocie!? Ciekawe ile na tym procederze zarobiła Merkel!? No i najważniejsze nie po to postawili mur na granicy by na nim nie zarabiać!?

26 09 2023 Skandal w Kanadzie z udziałem Zełenskiego. "Owacja dla kolaboranta nazistowskiego".
Podczas wizyty w Ameryce Północnej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski gościł w kanadyjskim parlamencie. Tam, wspólnie z premierem Kanady Justinem Trudeau, oklaskiwał 98-letniego ukraińskiego emigranta Jarosława Hunkę, który w czasie II wojny światowej walczył przeciwko sowieckiej Rosji. Teraz na jaw wychodzą szokujące informacje dotyczące Hunki, protestują organizacje żydowskie. Okazuje się, że Hunka służył w nazistowskiej dywizji SS Galizien, o czym na Twitterze poinformował m.in. Ivan Katchanovski z uniwersytetu w Ottawie. "Weteran dywizji SS Galizien został nazwany przez przewodniczącego kanadyjskiego parlamentu ukraińskim bohaterem i kanadyjskim bohaterem oraz dostał podziękowania za całą jego służbę" – napisał Katchanovski. "Agencja AP potwierdza, że ​​98-letni weteran, nagrodzony owacjami na stojąco przez kanadyjski parlament, to Jarosław Hunka, który walczył w 14. dywizji Waffen SS. Kanadyjski parlament nagrodził owacją na stojąco jawnego kolaboranta nazistowskiego" – wskazuje także profil The Canada Files. Kilka żydowskich organizacji potępiło w niedzielę członków parlamentu za owację na stojąco dla mężczyzny, który walczył po stronie nazistowskiej jednostki podczas II wojny światowej — informuje portal thestar.com. Centrum Studiów nad Holokaustem Przyjaciół Szymona Wiesenthala wydało w niedzielę oświadczenie, w którym stwierdziło, że dywizja "była odpowiedzialna za masowe morderstwa niewinnych cywilów z niewyobrażalnym poziomem brutalności i złośliwości".
Źródło: onet.pl
Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy. Do takiego gdzie czołowi przedstawiciele władz polskich mówią o rzezi wołyńskiej, że to mały incydent który nie może zaważyć na stosunkach z Ukrainą. To takie mniej ważne ludobójstwo. Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....??? Przestańmy mówić o Auschwitz, Treblince..... by nie popsuć stosunków z Niemcami. Uznajmy swastykę za powszechny symbol szczęścia....za jaki uchodzi w Azji. Ostatnie 30 lat na Ukrainie to wychowanie młodzieży w kulcie Bandery i UPA. Ci ludzie teraz będą rządzić na Ukrainie. I z tym będziemy mieli największy problem. Oni znają historię tylko z tej strony.

25 09 2023 Stan Tymiński, który z Lechem Wałęsą walczył o fotel prezydenta RP, chce być senatorem. Ze Śląska.
75-letni dziś i mieszkający na stałe w Ontario w Kanadzie przedsiębiorca Stan Tymiński chce ubiegać się o fotel senatora w okręgu nr 71 na Śląsku. Zmierzy się z Halina Biedą z KO i popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość lekarzem, dr. Mariuszem Wójtowiczem. W 1990 r. Tymiński ubiegał się o fotel prezydenta RP i straszył Lecha Wałęsę tajemniczą "czarną teczką", w której miały być dokumenty świadczące o jego agenturalnej przeszłości.
Stanisław Tymiński został zarejestrowany jako kandydat do Senatu w okręgu nr 71, który obejmuje m.in. Zabrze oraz Bytom. Zebrał wystarczającą liczbę podpisów pod swoją kandydaturą i będzie reprezentował Związek Słowiański. Związek wystawił też swojego kandydata do Senatu w okręgu grudziądzkim, to były przewodniczący Zbigniew Adamczyk. W okręgu nr 71 obejmującym Zabrze i Bytom na Śląsku jest trzech kandydatów: Halina Bieda, z wykształcenia nauczycielka, z Koalicji Obywatelskiej, obecna senator; dr Mariusz Wójtowicz, prezes Szpitala Miejskiego w Zabrzu i twórca działającego pod skrzydłami tej placówki Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka, który staruje z poparciem Prawa i Sprawiedliwości; oraz właśnie Tymiński. - Ten okręg jest bardzo zaniedbany w porównaniu do Katowic i chcę wykorzystać moje umiejętności, aby to zmienić. Jest wielka szansa na wygraną z układem PO-PiS, (...) dlatego proszę o wsparcie w wysokości 10 zł. Szansa na wygranie mandatu senatora jest proporcjonalna do ilości wpłat i zebranych pieniędzy - reklamuje się Stanisław Tymiński w mediach społecznościowych.
W 1990 r. w kampanii Tymiński przedstawiał się jako jedyny „człowiek spoza układu” i alternatywa dla pozostałych, a także zdecydowanie kontestował dokonywane reformy gospodarcze, uzyskał w pierwszej turze ok. 4 mln głosów (23,1 proc.), wyprzedzając niespodziewanie m.in. Tadeusza Mazowieckiego i Włodzimierza Cimoszewicza i wchodząc do drugiej tury przeciwko Lechowi Wałęsie. W II turze zdobył podobną liczbę głosów i ostatecznie przegrał z przewodniczącym NSZZ "Solidarność". Stan Tymiński zasłynął z tego, że nosił ze sobą tajemniczą "czarną teczkę". W środku miały znajdować się dokumenty świadczące o agenturalnej przeszłości Wałęsy. W 1990 r. Tymiński ich nie ujawnił. W 1991 r. Komitet Wyborczy Stanisława Tymińskiego założył neoliberalną partię "X". W 1995 r. sam Tymiński bezskutecznie usiłował zarejestrować swoją kandydaturę w kolejnych wyborach prezydenckich, nie zdołał jednak zebrać wymaganej liczby podpisów. O fotel prezydenta walczył też w 2005 roku, był związany wówczas z Ogólnopolską Koalicją Obywatelską. Zdobył zaledwie ok. 20 tys. głosów. Następnie ogłosił, że wycofuje się z polityki. Jak widać, słowa nie dotrzymał...
Źródło: niezalezna.pl
Senatorem była już Anna Maria Anders, i jaki był z niej pożytek, żaden, ale kasy zarobiła, i nadal zarabia!?
Tymiński to wymysł Wałęsy, miał odebrać głosy jego przeciwnikom, i z tego zadania wywiązał się wspaniale!? Czy przegrał wątpię, według mnie zrezygnował!? 
24 09 2023 Zdrada zawsze jest gorzka.
Wystarczyło półtora roku aby bohater się ześwinił (.....)Uważaliśmy, a nawet podziwialiśmy w pierwszych dniach wojny, gdy odmówił amerykańskiej propozycji ewakuacji helikopterem i pozostał w Kijowie dowodząc obroną państwa, choć to było tylko oficjalne i emocjonalne.......
My Polacy, nawet z tymi naszymi naiwnymi władzami na czele, czujemy się oszukani i upokorzeni. Jako całe państwo i cały naród, jako pierwsi daliśmy bardzo dużo, tyle na ile było nas stać, by pomóc w obronie naszemu sąsiadowi. Prezydenci Duda i Zełeński przy każdej okazji ściskali się jak rodzina i poklepywali po plecach. I co z tego?......
A to: Rodzice Vladimira Zelenskiego otrzymali obywatelstwo izraelskie i stali się właścicielami wiejskiej rezydencji w mieście Rishpon, wartej 8 milionów dolarów. Dom ma 950 metrów kwadratowych........
Więcej na podstronie Aktualności

24 09 2023 Konwencja Trzeciej Drogi: Musimy zatrzymać tych, którzy doprowadzają do wojny domowej.
Mówimy stop nienawiści, hejtowi i chamstwu. Trzeba ratować Polskę – mówili w Kielcach liderzy Trzeciej Drogi: Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz......
Wielu zapomniało słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: "od unii lubelskiej do Unii Europejskiej". Dziś się chowają za portretem Karola Wojtyły, żeby przykryć swoje niecne zamiary, nienawiść, swoje oszustwa i swoją obłudę. Nie możemy na to pozwolić, bo to jest też niszczenie naszej tradycji - oświadczył Kosiniak-Kamysz........
Nie sądzicie że Polska bez Naczelnika i Führera byłaby dużo lepszym krajem!? Martwi mnie jedno, że jest nieważne kto wygra, bo to nie zakończy to wojny Tuska z Kaczyńskim, a to bardzo źle wróży Polsce!?......
Więcej na podstronie Aktualności
24 09 2023 Echo retoryki Kaczyńskiego.
W piątek w Galerii Katowickiej doszło do niepokojącego incydentu. Borys Budka, szef klubu Koalicji Obywatelskiej, został zaatakowany przez klienta sklepu. Jeden z liderów Lewicy Adrian Zandberg ocenił, że „to powinien być dzwonek alarmowy dla wszystkich polityków w Polsce, bo ta napaść była motywowana politycznie”. Budka, będąc w centrum handlowym, został zwyzywany, popchnięty, a jego telefon został zniszczony. Sprawca, 49-letni mężczyzna, został zatrzymany przez policję na miejscu zdarzenia. Prokuratura Okręgowa w Katowicach postawiła sprawcy zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz zniszczenia mienia. Za te czyny grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. W celu zabezpieczenia postępowania, podejrzanemu zastosowano dozór policji oraz zakaz zbliżania się do posła Budki. Podczas piątkowego spotkania z mediami, Borys Budka opowiedział o osobie, która go zaatakowała, wskazując, że jej postępowanie było inspirowane retoryką Jarosława Kaczyńskiego. Mówił, że słyszał od niej oskarżenia o bycie Niemcem, nazistą czy człowiekiem Tuska. 
Budka zwrócił się bezpośrednio do lidera PiS z apelem o zakończenie nakręcania spirali nienawiści, zwłaszcza w mediach publicznych. Zauważył, że Kaczyński, skupiając się na swojej chorej obsesji wobec Donalda Tuska, atakuje opozycję, co jest dosłownie odbierane przez niektórych jego zwolenników. Budka podkreślił, że odpowiedzialność za napiętą atmosferę w kraju spoczywa na Kaczyńskim i zwrócił uwagę na potencjalne konsekwencje, jeśli lider PiS nie zmieni swojego podejścia, przypominając o tragicznej śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. „Apeluję do wszystkich sił politycznych w Polsce, aby liderzy wszystkich partii jasno odcięli się od tego aktu przemocy” – oświadczył poseł Lewicy, współprzewodniczący Partii Razem Adrian Zandberg, komentując informację o ataku. Dodał, że doszło do sytuacji bardzo złej i niepokojącej, która była motywowana politycznie. Zandberg podkreślił, że słowa mają swoje konsekwencje, a za słowami idą czyny. „Możemy się spierać, możemy się nie zgadzać, ale nie możemy się w Polsce nienawidzić, ponieważ nienawiść to jest jad. Ona zatruwa serca i otępia umysły. Po słowach pojawia się przemoc” – ocenił. Natomiast poseł Lewicy Maciej Konieczny zwrócił uwagę na zmęczenie społeczeństwa ciągłym napięciem i nienawiścią, która sączy się z polskiego życia politycznego. „Agresja w polityce powoduje, iż wiele osób nie chce brać udział w debacie oraz w głosowaniach” – mówił. Konieczny zaznaczył, że podczas rozmów z agresywnymi osobami często można odtworzyć treść wczorajszych „Wiadomości”. „Też jesteśmy wściekli na to co się w Polsce dzieje, ale chcemy zmienić władzę w demokratycznych wyborach. Demokracja jest po to, aby nie było przemocy” – oświadczył.
„Panie Kaczyński czy jest pan dumny ze swoich bojówkarzy? Najpierw Kinga Gajewska, a dzisiaj Borys Budka” – napisał poseł KO Dariusz Joński, odnosząc się również do mającego ostatnio miejsca kontrowersyjnego zatrzymania przez Policję posłanki Kingi Gajewskiej.
„Tak wyglądają skutki szczucia i wykorzystywania języka przemocowego w walce politycznej! Dziś wszyscy jesteśmy z Tobą Borys Budka! Napastnicy nie mogą pozostać bezkarni!” – podkreślił były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który kandyduje w wyborach do Senatu w Warszawie. Poseł Lewicy Maciej Kopiec podkreślił, że w polityce nie ma miejsca na agresję. „Polityka to jest sztuka kompromisu, a nie szuka się go nazywając kogoś „zdraciecką mordą” albo „będziesz Pan wisiał”. Nie zgadzamy się na takie słowa, ponieważ one wyłącznie dzielą. Jeżeli nie będzie wspólnoty, to nie będzie narodu” – dodał. Zupełnie innego zdania niż posłowie opozycji jest jednak rzecznik PiS, Rafał Bochenek, który przekazał PAP, w odpowiedzi na zarzuty opozycji, że „źródłem agresji jest środowisko, które reprezentuje pan Budka”. „Widać to na ulicach polskich miast: wulgaryzmy, inwektywy, a nawet przemoc fizyczna” – dodał.
Źródło: wpunkt.online
Z forum: Jak tak dalej pójdzie za chwilę Onet będzie nas informował o napaściach na prominentnych działaczy KO zanim dojdzie do przestępstwa. A potem? Zdarzyło się jutro…
24 09 2023 Zełenskiego w Kanadzie zapytano o Polskę. Odpowiedź zaskoczyła... „Pomagasz albo Ukrainie, albo Rosji”.
Prezydent Ukrainy podczas pobytu w Kanadzie został zapytany przez jednego z dziennikarzy o pojawiające się "podziały" w sprawie poparcia dla Ukrainy, w tym w Stanów Zjednoczonych, a także o "wstrzymanie dostaw broni przez Polskę". "Pomagasz albo Ukrainie, albo Rosji. W tej wojnie nie będzie mediatorów. Osłabiając pomoc dla Ukrainy, wzmocnisz Rosję" - to kolejna wypowiedź, która padła z ust prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w kontekście zmieniających się stosunków polsko- ukraińskich. Spór między Polską a Ukrainą narasta od kilku tygodni w związku z eksportem ukraińskiego zboża do Polski. Unia Europejska, nie biorąc pod uwagę dobra polskich rolników, nakazała, aby eksport ten był kontynuowany. Polska nie wyraziła zgody, przedłużając embargo niezależnie od decyzji europejskich biurokratów. To wyraźnie nie spodobało się Ukrainie. Kilka dni temu podczas otwartej debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, stwierdził że "niepokojące jest to, jak niektórzy nasi przyjaciele w Europie odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem". "Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora" - rzucił.
Odpowiedział na to premier RP - Mateusz Morawiecki. "Przypomnę prezydentowi Zełenskiemu, że kilkadziesiąt godzin po ataku Rosji na Ukrainę pojechałem do Berlina i tam powiedziałem rządowi i społeczeństwu niemieckiemu, że pięć tysięcy hełmów, to musi być jakiś żart"  – mówił na antenie TVP1. I kontynuował - "takie słowa odbieramy podwójnie niesprawiedliwie i zdecydowanie je odrzucamy. Dlatego nasz minister spraw zagranicznych na dywanik ambasadora Ukrainy, aby wytłumaczyć mu, że Polska będzie zawsze bronić swoich interesów jeśli chodzi o rolnictwo". W mediach społecznościowych szefa polskiego rządu w piątek pojawił się wpis, w którym wprost zaapelował do prezydenta Ukrainy. "Dzisiaj chcę też powiedzieć prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, żeby nigdy więcej nie obrażał Polaków, tak jak zrobił to ostatnio podczas swojego wystąpienia w ONZ. Polacy nigdy na to nie pozwolą – a obrona polskiego dobrego imienia jest nie tylko moim obowiązkiem i honorem, ale też jednym z najważniejszych zadań rządu Rzeczypospolitej" - brzmi fragment wpisu.
Źródło: niezalezna.pl
Już 9 milionów hektarów ukraińskiej ziemi ornej w rękach zachodnich inwestorów – czy taki był plan tej wojny? No a ile jest u polskich inwestorów, tak i będzie z odbudową, nawet za darmo polskie firmy nie załapią się na odbudowę!?
Jaki to jeden spór, odkąd świat światem nigdy Ukrainiec nie był Polakowi bratem!? Jak Duda, Morawiecki i ich towarzysze szybko zapomnieli o Wołyniu, Bieszczadach, kto i ile im za to płaci!?
Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał... Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał... Czy słyszałeś modłę Panie, Oczy ojca czy pamiętasz, Gdy hańbili córkę jego Banderowcy jak zwierzęta... On na drzwiach ukrzyżowany Błagał "Zmiłuj się nad nami!" Zlitowali się oprawcy Skłuli oczy bagnetami... Czy widziałeś Ojcze Święty Patrząc z góry przez firmament Dzieci śliczne jak aniołki Na sztachety powbijane... Kto je teraz poprowadzi Na spotkanie z Tobą Boże, One przecież takie małe

24 09 2023 Polska ponad trzykrotnie zwiększyła import nawozów z Rosji.
W lipcu Polska zwiększyła zakupy nawozów z Rosji 3,3-krotnie - donosi RIA Novosti. Rosyjskie firmy zajęły drugie miejsce, po niemieckich, wśród dostawców nawozów do Polski. Branża nawozowa w Polsce ma poważny problem. Jak pisaliśmy money.pl, z powodu furtki w sankcjach UE, do Polski cały czas wjeżdżają rosyjskie nawozy. Według analizy statystyk polskiego importu w lipcu tego roku wolumen importu nawozów z Rosji wzrósł do 20,2 mln dol. Liderem dostaw do Polski pozostają Niemcy (22,6 mln dol), ale rosyjskie firmy zajęły drugie miejsce, choć w ubiegłym roku były na 6. pozycji - pisze portal RIA Novosti. Rosyjskie nawozy trafiają do Polski legalnie, bo w ubiegłym roku z pakietu sankcji UE zostały wykluczone m.in. dostawy żywności i nawozów.
Źródło: money.pl
Towarzyszu Morawiecki dlaczego polskie nawozy są takie drogie, coś mnie się wydaje ,że to jest twoja wina bo nawet nie znasz tabliczki mnożenia, a za obiecane stanowisko w unijnych instytucjach niszczysz polski przemysł, wprowadzając co chwila nowe podatki, i podnosząc opłaty!? Doszło do tego, że w Polsce nawet miotły do zamiatania nie jesteśmy w stanie tanino wyprodukować, bo okazuje się że w sklepie, zagraniczny odkurzacz jest tańszy !? 
23 09 2023 „Jeden spór polityczno- prawny nie przekreśli naszej przyjaźni“. Duda: współpraca z Ukrainą ma wymiar dziejowy.
- Ja nie wierzę w to, że jeden spór polityczno- prawny może przekreślić taki kapitał i taki dorobek, jakiego państwo dokonaliście. - powiedział do zebranych na Kongresie Odbudowy Ukrainy "Common Future" w Poznaniu Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że dla niego, współpraca z Ukrainą to nie incydentalne wydarzenie, a sprawa dziejowa. Zaznaczył, że polskie przedsiębiorstwa powinny uczestniczyć w odbudowie walczącego kraju, ponieważ to zarazem rozwój polsko- ukraińskiej przyjaźni i ogromna szansa dla firm z Polski. Prezydent RP odniósł się także do ostatniego napięcia na linii Polska-Ukraina w kontekście zboża. - Rozumiem, że bardzo wielu z państwa z niepokojem odebrało te wydarzenia i wymianę zdań, jaka miała miejsce ostatnio w mediach, jaka miała miejsce ostatnio także i na forach politycznych. Otóż chcę Państwu powiedzieć tak: dla mnie współpraca z Ukrainą i wsparcie dla Ukrainy ma wymiar dziejowy. Mówię to z pełną powagą, dziejowy pomiędzy naszymi narodami, dziejowy pomiędzy naszymi krajami - zaznaczył.
Dokąd więc zmierzasz Ukraino? Opowiadając się de facto po stronie niemieckiej, liczycie na to,  że kiedy ewentualnie w Polsce wygra Tusk, to otworzy wam granice dla swobodnego eksportu? Pewnie tak zrobi. Czy nie wiecie tego, że otworzy także granicę dla emigrantów z Afryki? Co się wtedy stanie -przeanalizowaliście to? Polska nie będzie mogła pomagać wam tak jak teraz - Polska upadnie. Tusk przepędzi US Army z Polski, a tym samym otworzy drogę dwóm zaborcom nie tylko do panowania w Polsce, ale także na Ukrainie. Was tak zwyczajnie wtedy już nie będzie, chociaż formalnie, jakiś skrawek ziemi zostawią pod nazwą Ukraina. Niemcy zrobią wszystko abyśmy nie stworzyli wspólnego frontu obrony przed zaborcami.
Źródło: niezalezna.pl, naszeblogi.pl
Jaki to jeden spór, odkąd świat światem nigdy Ukrainiec nie był Polakowi bratem!? Jak Duda, Morawiecki i ich towarzysze szybko zapomnieli o Wołyniu, Bieszczadach, kto i ile im za to płaci!?
Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał... Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał... Czy słyszałeś modłę Panie, Oczy ojca czy pamiętasz, Gdy hańbili córkę jego Banderowcy jak zwierzęta... On na drzwiach ukrzyżowany Błagał "Zmiłuj się nad nami!" Zlitowali się oprawcy Skłuli oczy bagnetami... Czy widziałeś Ojcze Święty Patrząc z góry przez firmament Dzieci śliczne jak aniołki Na sztachety powbijane... Kto je teraz poprowadzi Na spotkanie z Tobą Boże, One przecież takie małe.
Już 9 milionów hektarów ukraińskiej ziemi ornej w rękach zachodnich inwestorów – czy taki był plan tej wojny? No a ile jest u polskich inwestorów, tak i będzie z odbudową, nawet za darmo polskie firmy nie załapią się na odbudowę!?

22 09 2023 Ukraina – w dni parzyste sojusznik, w dni nieparzyste przeciwnik, lub odwrotnie – zależy od humoru Kremla.

My, Polacy jesteśmy romantykami, stąd do wojny na Ukrainie podchodzimy nie z tej strony z której podchodzi reszta ludzkości, czyli my uczuciowo (miliony uchodźców przyjmowane w domach, pomoc z naszego budżetu, wysyłanie sprzętu, na który w istocie musimy zaciągnąć kredyty u lichwiarzy), oni czyli reszta świata ma miliony ludzi i ich los w d…e, Eurokołchoz w dalszym ciągu nie dał ani kopiejki, a o reszcie wstyd mówić. Liczy się kasa. Mamy aferę zbożową z której przeciętna wdowa po żołnierzu i ich dzieci, nie będą mieli nic albo jeszcze mniej, ale na sztandary przypięto hasło: Polska wykonuje agresywne ruchy, Polska chce ukraińskiej krzywdy. Nie wiem jak Niepoprawni, ale ja mam obiekcje, czy oligarchowie kacapsko – ukraińscy powiązani biznesowo z magnatami z Niemiec, Francji, USA ( o Izraelu się nic nie mówi, cicho sza), są ukraińskimi ludźmi, którzy nie mają co w garnek włożyć. Raczej nie, więc w czym problem. Ano jest problem co słusznie podnosi nasza V kolumna, raz domagając się zamknięcia granicy, a innym razem wpuszczenia milionów ton pszenicy i słoneczników. Nie zdajemy sobie sprawy jakie jest parcie na obecny polski rząd, skoro ambasador USA jest oburzony postawą polskich władz chroniących rodzimy rynek lekceważąc amerykańskich biznesmenów mających udziały w tym morzu zboża. Tu nawet przysłowie nie jest potrzebne skoro od samego początku wiadomo, że chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze i to znaczne skoro straszą nas Ameryką. Słuchałem kilku gadaczy – monetników na jutubie, którzy przewidywali, iż Kacapia zaciera ręce, ale – wybaczcie mi prostemu blogerowi – ja uważam, iż całą aferę od początku do końca wymyślono na Kremlu, jako element wojny hybrydowej Kacapii przeciwko Polsce. Co dla Kremla za problem wysłać iskrówkę do tak zwanych ukraińskich oligarchów, aby wysłali swoje miliony ton zboża do Polski. No jaki problem? Że mogą nie posłuchać i postawić się najeźdźcy? Koń by się uśmiał skoro razem chodzą na Cyprze na dziwki, razem chlają wódkę i razem robią interesy! No jaki problem, że zamiast czekać, aż im jakiś afrykański kraj wyśle zapłatę po pół roku, gdy okręty przywiozą towar, będą mieli pieniądze od razu, a i cena lepsza. Więc dajcie sobie na uspokojenie, afera nie spadła z sufitu, afera jest kacapską wojną z nami, tak jak tabuny ciapanych w Baćkolandzie.
Co by nasz rząd nie zrobił wygrywają Kacapy: rząd nie wpuści zboża - ma kocioł i wewnętrzny i od sojuszników; rząd wpuści zboże – musi zwijać manatki, gdyż nasi kieszonkowi obszarnicy doprowadzą opinię publiczną do rozpaczy, że polski rolnik ucierpi, że polski rolnik zbankrutuje. Nie wiem czy tak jest, gdy na mojej wsi nikt nic nie sieje, nikt nic nie zbiera, cała ziemia kiedyś rolna, ugorami stoi. A ile takich wsi gdzie wszystko w ugory, jest w kraju? Jakby nie patrzeć, to tytuł wpisu jest za cały wpis, można już dalej nie czytać, a w wolnej chwili w to miejsce zastanowić się czy na Ukrainie już jest przychylny Kacapii układ, czy jeszcze mamy trochę czasu na zbrojenia.
Źródło: niepoprawni.pl 
Zełenski podskakuje na to wprowadzić wizy dla Ukraińców, zlikwidować zasiłki, i placówki dyplomatyczne na terenie Ukrainy. Mało tego wstrzymać wszelką pomoc i zażądać zwrotu ponoć wypożyczonego sprzętu wojskowego!? Jak to się stało, że tak nagle polskie zboże stało się droższe od tego z Ukrainy!? Kto i ile na tym zarabia!? Zakaz sprowadzania taniego zboża z Ukrainy, to skazanie mnie na drogie polskie produkty!? A Morawiecki i jego kompani się cieszą bo zarobią na tym manewrze kolejne miliony złotych!? 
21 09 2023 Ruszyła kolejna lawina wpłat na konto PiS. Rekordzistka przelała 90 tys. zł.
Na partyjnym koncie Prawo i Sprawiedliwość zgromadziło już na wybory ponad 4,5 mln zł. Po pierwszym szturmie prezesów państwowych spółek, do wpłat rzucili się teraz kandydaci tej partii startujący w październikowych wyborach. Rekordzistka — posłanka Ewa Malik — wpłaciła 90 tys. zł.......
No to do diaska jakie trzeba mieć dochody by lekką ręka płacić takie wysokie haracze!? Dlaczego Skarbówki nie interesuje skąd darczyńcy mają taką kasę!?
Więcej na podstronie Aktualności
21 09 2023 Wolność prasy według Opozitionführera Tuska...
Redaktor Michał Rachoń pojawił się na konferencji prasowej, jaką Donald Tusk urządził przed siedzibą TVP i próbował zadawać pytania o planowaną za czasów rządów PO obronę Polski na linii Wisły. Został zaatakowany przez zbirów Tuska, którym przewodził między innymi Michał Kołodziejczyk z Agrounii. Komicznie wyglądało, jak ten wątły konus podskakiwał przed wysokim red. Rachoniem wrzeszcząc "przestań kłamać", żeby zagłuszyć zadawane przez dziennikarza pytania. Wyglądał, jak szczekający na niedźwiedzia ratlerek skaczący na dwu nóżkach wokół niego. Inni ochroniarze Tuska popychali dziennikarza, strasząc, że wiedzą gdzie mieszka a sam szef PO groził mu wezwaniem policji za rzekome zakłócanie jego konferencji poprzez... zadawanie pytań!
Konferencja prasowa, na której dziennikarz nie może zadać pytania? Najwyższy standard demokracji według Platformy Obywatelskiej.
Mamy przykład, jak może wyglądać wolność słowa i wolność prasy, jeśli banda "demokratów" i innych "silnych ludzi" Tuska dorwie się do władzy.
Źródło: niepoprawni.pl 
Według mnie Kołodziejczak już Sejm ma z głowy, no bo kto na takiego furiata zagłosuje!? I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno miał spore poparcie wśród rolników!? A gdyby tak redaktor zdjął kapelusz......!? No to co zostałoby z Michała!?
21 09 2023 Fala komentarzy po awanturze przed budynkiem TVP. "Przebierańcy z mikrofonami".
Media społecznościowe zalała fala komentarzy po karczemnej awanturze, do której doszło przed budynkiem TVP w czasie oświadczenia Donalda Tuska. O zachowaniu Michała Rachonia, byłego rzecznika PiS, mówią przedstawiciele obu stron politycznych. "Posłowie PO go przepychają, a prowadząca konferencję straszy policją" — grzmi oburzony Sebastian Kaleta. "Idziemy tam, żeby walczyć z takimi jak oni. Przebierańcami z mikrofonami. O prawdę" — pisze z kolei Kamila Gasiuk- Pihowicz. — Będę musiał wezwać zaraz policję — powiedział Tusk, gdy wywiązała się ogromna awantura. Pracownik TVP nie dawał dojść do głosu politykom KO. Wśród krzyków udało się usłyszeć, że Michał Rachoń pytał Donalda Tuska m.in. o wiek emerytalny i jego spotkanie z Władimirem Putinem. "Jak na moje spotkanie przyszła poseł PO — osobiście dałem jej mikrofon. Tusk i jego rosyjsko podejrzani ludzie fizycznie odpychają dziennikarza na konferencji prasowej(!), którą sam zwołał. Jest przyzwyczajony tylko do swoich lizusów i śpiewania mu sto lat w telewizji. Charakterystyczne, że obok niego z jednej strony stoi zastępca Urbana a z drugiej gość co pokazywał »f**ka USA«" — komentuje europoseł PiS Patryk Jaki.
"Donald Tusk przyszedł pod TVP, ale odmówił odpowiedzi na pytania @michalrachon. Posłowie PO go przepychają, a prowadząca konferencję straszy Policją. Tak właśnie wygląda wolność słowa PO w praktyce. Przypomniały się mroczne czasy..." — dodaje sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości i poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta (pisownia oryginalna). "Strasznie potężna chłopina Michałek i Redaktor Rachoń" — ironizuje poseł PiS Piotr Kaleta. "Do tej pory na konferencje prasowe #KoalicjaObywatelska zdarzało się wtargnąć politykom PiS i przystawek. Dziś na konferencję @donaldtusk wtargnął pan Rachoń, jeden z czołowych propagandystów PiS-owskiej telewizji. Skoro nerwy puszczają, to chyba widzą, że koniec tego Eldorado za publiczne pieniądze jest bliski. W marcu zablokowali obywatelski projekt #StopTVPInfo. Ale co się odwlecze... Do usłyszenia po 15 października, funkcjonariusze" — komentuje Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy (pisownia oryginalna).
"Tow. Rachoń konsekwentnie w służbie partii. Najlepsza ilustracja tego, czym jest dziś telewizja, która kiedyś była publiczną. Skończymy z tą patologią po 15 października" — dodaje Andrzej Domański, ekonomista i kandydat KO do Sejmu. "Ciekawe, jak czują się dziś ci, którzy — gdy PiS zamieniał media publiczne w tuby hejtu — mówili, że nic nadzwyczajnego się nie dzieje i żeby nie straszyć PiS-em. Jako wytrawni oportuniści pewnie to sobie jakoś tłumaczą" — dorzuca były dziennikarz Polskiego Radia i TVP Przemysław Szubartowicz.
Źródło: onet.pl
PiS straci władzę ale nie zakończy to wojny Tuska z Kaczyńskim, a to bardzo źle wróży Polsce!? Nawet nie przypuszczałem, że ta kampania wyborcza będzie, aż taka fascynująca. Nie miałbym nic przeciw temu, gdyby kandydatom wydano wszelaką broń, i niech rozstrzygają kto ma rację!? Może wreszcie przestali by się kłócić, który z nich mniej ukradł!?

21 09 2023 Zawód imigrant.
Donald Tusk dołączył do milionów Polaków, których bieda wygnała z kraju za chlebem. Funkcja premiera w Polsce jest kiepsko płatna i nic dziwnego, że ciocia z Niemiec załatwiła mu podrzędną, ale dobrze płatną robotę w Brukseli. Ciocia była zadowolona, bo robił, co mógł, żeby nie zepsuć jej humoru, szczególnie kiedy musiała rozmawiać z jego przyszywanym wujkiem Władimirem.  Po latach wrócił z emigracji i szuka jakiejś posady, żeby dorobić do przedwczesnej emerytury.  Ktoś mógłby powiedzieć, że politykę przestałem poważnie traktować i opisuję ją zupełnie infantylnie. Po tym jednak, co stało się w ostatni weekend, powaga polskiej polityki mocno ucierpiała. W pierwszym programie TVP wystąpił marszałek Tomasz Grodzki i wezwał do walki z łapówkarstwem. Gdyby mi to ktoś wcześniej powiedział, uznałbym taką informację za absurdalny dowcip. Od prawie czterech lat wysłuchuję relacji osób, które twierdzą, że dały łapówkę albo wiedziały o tym, że ktoś ją dawał w szpitalu Grodzkiego. Wielu jego kolegów ma zarzuty za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Marszałek uniknął zarzutów, a być może i aresztowania, tylko dzięki temu, że „pakt senacki” zażarcie broni jego immunitetu. Zastanawiam się, czemu Tusk postanowił ośmieszyć działania opozycji w sprawie aferki wizowej, wysuwając Grodzkiego? Fakt, że tylko marszałek z partyjnych kolegów szefa Platformy może skorzystać z darmowego czasu antenowego i wygłosić orędzie, świadczy o jakiejś desperacji. Wiele wskazuje na to, że szef PO goni w piętkę. Nie mam jeszcze badań społecznych, ale intuicja wskazuje, że ten sposób nagłośnienia sprawy raczej zaszkodzi Platformie, niż pomoże. Po pierwsze, straszliwie przesadza. Gdyby wybory były za parę dni, może by to odniosło jakiś efekt, ale po tygodniu ludzie zaczną szukać tych setek tysięcy migrantów z Azji i Afryki i raczej ich nie znajdą. Chyba że przedstawiciele opozycji zechcą udowodnić, że leśnicy znowu wszystkich zakopali gdzieś pod mchem. Już widzę, jak dziennikarze TVN biegają po ulicach Warszawy i szukają ludzi o innym kolorze skóry, wmawiając, że każdy jest zagrożeniem. Jeszcze niedawno to się chyba nazywało rasizmem.  Po drugie, w żadnych materiałach prokuratury nie pojawiło się więcej niż kilkaset spraw wizowych, których procedowanie budziło wątpliwości. Raczej od tego państwo się nie rozpadnie, tym bardziej że łapówki były nie za załatwienie wiz, lecz za przyspieszenie ich rozpatrywania. Też fatalnie, ale jednak to co innego. Po trzecie, żaden wysoki urzędnik państwowy nie jest podejrzewany o korupcję, a jeżeli już, to średni i niski szczebel MSZ, który plenił się tam od lat. Owszem, była kiedyś wielka afera wizowa, ale w czasach rządów Tuska, i opisała ją „Gazeta Polska” w 2012 roku. Jakże wtedy brakowało nam takiego marszałka Senatu jak Tomasz Grodzki, by upomniał się o uczciwość. Jak wiemy, marszałek zajmował się wtedy uczciwością w swoim szpitalu. Po czwarte, wszyscy, którzy czegoś nie dopilnowali w tej sprawie, natychmiast stracili stanowiska. Elektorat już dawno przestał oczekiwać, że w urzędach i życiu publicznym będą same aniołki. Jednak oczekuje się, że kiedy dzieje się coś złego, to władze zareagują.  I jest jeszcze rzecz, która mnie już zupełnie fascynuje. Chcąc nie chcąc, opozycja wlazła na najgorsze dla siebie pole, czyli nielegalnych imigrantów, sądząc, że zabije tym obóz władzy. To tak jakby Tusk wszedł na ring w czasie walk wagi ciężkiej i liczył, że przy okazji sparingu kogoś naleje. Źle trafił, oj, źle… Trzeba będzie znowu jechać za granicę.
Źródło: naszeblogi.pl
Lekarze nie biorą łapówek, tylko przyjmują chorych w prywatnych gabinetach, a tam nie obowiązuje żaden cennik!? No i na dodatek prywatny gabinet lekarz nosi zawsze ze sobą!? Na NFZ zdrowia szybciej umrzesz jak doczekasz się miejsca w szpitalu, a z prywatnego gabinetu trafiasz do tego samego szpitala natychmiast, pomimo, że wcześniej mówiono ci o braku miejsc!?

21 09 2023 Emeryt bogacz z Zabrza. Na L4 nie był ani razu. Oto jego emerytura.
Średnia emerytura w ZUS to 3482,63 zł brutto i nie da się ukryć, że nie jest to wysoka kwota. Są jednak w Polsce seniorzy, którzy otrzymują świadczenie nawet 10- krotnie wyższe od średniej. Emeryt z Zabrza dostaje 43 412 zł brutto emerytury miesięcznie - informuje Interia Biznes. Jak pisalismy w money.pl, w Polsce emerytura z KRUS wynosi ok. 1588,5 zł brutto (1445,5 zł netto), a średnia emerytura w ZUS w marcu to 3482,63 zł brutto. Przed rekordową waloryzacją, w marcu 2022 r., było to 2903,85 zł brutto.
Z danych ZUS-u wynika też, że największy odsetek emerytur (13,8 proc.) to emerytury w przedziale od 2,2 zł do 2,6 tys. zł. Nie oznacza to jednak, że nie ma emerytów, którzy otrzymują znacznie wyższe świadczenia. Interia Biznes informuje, że wśród seniorów znajdziemy takich, których  emerytura wynosi ponad 30 tys. zł. Największą emeryturę w Polsce otrzymuje obecnie senior z Zabrza, który pracował przez 62 lata, 5 miesięcy i 18 dni i przeszedł na emeryturę w wieku 86 lat. Co niezwykłe, przez cały ten czas ani razu nie wziął zwolnienia lekarskiego - czytamy w serwisie. Z drugą najwyższą emeryturą w Polsce uplasował się emeryt z Poznania. Wielkopolanin otrzymuje z ZUS 31 726 zł brutto miesięcznie. Podium zamyka emerytka z Bydgoszczy, której świadczenie wynosi 30 844 zł brutto. Kolejne, najwyższe emerytury w Polsce wynoszą już poniżej 30 tys. zł. Senior z Gdańska otrzymuje 29 892 zł brutto emerytury, pan z Wrocławia 29 877 zł brutto świadczenia, a mieszkaniec Lublina - 29 342 zł brutto.
Źródło: money.pl
Tylko skończyłem 65 lat natychmiast wystąpiłem do ZUS o emeryturę, no i oczywista oczywistość pracowałem dalej!? Za tamten rok samej składki zdrowotnej za to, że dodatkowo pracuję zapłaciłem około 3500 złotych, no i powiedziałem szefowi, że na takich bandyckich warunkach jakie stworzył Morawiecki emerytom nie będę dalej pracował!? Nie wierzę by brać taką emeryturę z uczciwej pracy!? Taki Kaczyński jednego dnia nie przepracował, a już bierze ok. 8000 zł emerytury miesięcznie, i nadal przeszkadza pracować innym!?
20 09 2023 Politycy PO zamiast pustych serduszek powinni nosić znaczek z Polską zajętą do Wisły przez Rosję.
Upublicznienie przez ministra Błaszczaka planów oddania prawie połowy Polski agresorowi ze Wschodu, wywołało wręcz furię polityków Platformy, a także mediów ich wspierających. Mówi się o ujawnieniu tajemnicy państwowej, o tym, że w ten sposób Rosja poznała nasze plany.......
A dlaczego to wojska amerykańskie ulokowały swoje bazy wojskowe po lewej stronie Wisły.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2023 Niemiecki minister oskarża Polskę o „niepełną solidarność” z Ukrainą. „To już szczyt wszystkiego”.
Minister rolnictwa i polityki żywnościowej Niemiec Cem Ozdemir stwierdził, że KE podjęła "słuszną decyzję" o zniesieniu zakazu i oskarżył kraje Europy Wschodniej, w tym Polskę, o "niepełną solidarność" z Ukrainą.......
A jeśli Niemcy mówią o solidarności, to niech wyjaśnią, dlaczego wolą być solidarni ze zbożowymi oligarchami z Ukrainy, zamiast z europejskimi rolnikami z Polski, Słowacji, Węgier i innych krajów Unii?........
Nie ma żadnego problemu aby ukraińskie produkty rolne popłynęły tranzytem przez Polskę wartkim strumieniem do Niemiec, Francji, Holandii i innych krajów na zachodzie Europy. Ale wtedy na pewno zobaczylibyśmy ich rolników w akcji, a ci nie żartują!.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2023 Tajemnica wojskowa.
Żołnierz drogą maszerował
W jednej ręce trzymał spodnie
Druga ręką się wachlował
Bo mu było tak wygodnie
ref.
pękła guma od kaleson etc

darujmy sobie resztę opisu, ale obecna reakcja na post  ministra Błaszczaka kubek w kubek jest podobna do manewrów podczas rehabilitacji pułkownika Kuklińskiego. I chodzi nie o honor i obyczaj ale o ukrycie prostej prawdy o leju w miejscu Warszawy i zniszczeniach od Bałtyku po gór szczyty. Nie mówiąc o dwukrotnym przejściu walca wojny przez nasze terytorium. Biliardowe straty w maszynach, budynkach, pojazdach etc i milionowe w ludziach. A na tyfus to ludzie osieracali dzieci do późnych lat pięćdziesiątych. Gruźlica została zwalczona w latach osiemdziesiątych bodajże. A głupota podłość homosowieckość kwitnie po dziś dzień i robi senatorskie miny.
Źródło: niepoprawni.pl
Przyjrzyjcie się mapie...i zastanówcie się czego potrzeba, aby powstał twór zwany superpaństwem od Lizbony do Władywostoku? Trzeba połączyć lądem Rosję z Niemcami. Ukrainy już nie ma, na drodze została tylko Polska. Czy w przypadku ataku Rosji na Polskę, NATO istotnie się ruszy, czy będzie umierać za Gdańsk, czy przeciwnie propaganda niektórych krajów nie podchwyci argumentów rosyjskich, iż to my wykonaliśmy agresywny krok, a oni tylko się bronią, czy wejdzie w życie w takim przypadku art. 5 , aby NATO udzieliło pomocy. Gdyby było inaczej, to dlaczego USA nie podrywa już w stan gotowości bojowej dwóch, trzech dywizji i nie wysyła ich do Polski.

20 09 2023 Uwolnić się ze sznurów.
Ukraina pozwała Polskę do ŚOHu (światowej organizacji handlu) za to, że suwerenną decyzją nie pozwalamy na wpuszczanie ich produktów. A były one wpuszczane z rozmaitymi przywilejami, i na dłuższą metę mogłyby zniszczyć konkurencję. I tak się Ukraina odwdzięcza za największą pomoc militarną w europie!? Polska ambasada jako jedyna została w Kijowie! Gdyby nie my, już by tam istniało kilka "republik ludowych"! Aż chciałoby się rzec "paskudne ukry z banderlandu", i jest to całkowicie uzasadnione. I jeszcze ta buta! Jakiś rok temu pewien Ukrainiec powiedział mi tak "wy nam musicie pomagać, bo inaczej ruski przyjdzie do was". Trzymają z tymi, co chcieli ich sprzedać ruskim na śmierć przeciwko swoim wybawicielom. Podobnie jak żydzi zresztą. Całkowity UPAdek moralny. Państwo ukraińskie jest głęboko skorumpowane, i realizuje w istocie interesy swoich oligarchów. A sprzedawanie ichszego zboża w Polsce jest interesem ich oligarchów, którzy chcieliby skolonizować nasz rynek.
Niektórzy mówią, że w istocie my nie mamy prawa nałożyć embarga, bo unijczycy europejskiego pochodzenia w całym jewrasajuzie uprzywijelowali ukraińskie produkty rolne, choć jest to "prawo" bardzo szkodliwe dla rynku wewnętrznego, i powinno się zlustrować proces jego tworzenia pod względem ewentualnej korupcyi. Konkludując, nie bójmy się im grozić wstrzymaniem pomocy. Jak to pisał Hammurabi w swoim słynnym Kodeksie : § 202. Jeśli obywatel (w) policzek obywatela godniejszego niż on uderzył, na Zgromadzeniu 60 razy bykowcem zostanie uderzony.
Koniec końców to oni potrzebują naszej pomocy, by przeżyć, więc należy im zagrozić ucięciem tego ucha, tj pomocy wszelakiego rodzaju aż zaakceptują nasze warunki.
Źródło: niepoprawni.pl
Na pomoc Ukrainie rząd wydał 50 mld złotych, nie pytając o zgodę nikogo!? Dla mnie to jest przestępstwo, i winni powinni być surowo ukarani!? Pomagamy Ukrainie ze wszelkich sił, tak się w to zaangażowaliśmy, że zapomnieliśmy, że oni nadal domagają się zwroty połowy Bieszczad, Podlasia, i ponoć Przemyśl też jest Ukraiński! Tak wygląda ukraińska wdzięczność, za pomoc jaką otrzymali od Polaków!? Mój wujek, który walczył z UPA, miał racje, mówiąc, że jak wpuścisz Ukraińca do domu nakarmisz go, ogrzejesz, to on w nocy w dowód wdzięczności zamorduje ci całą rodzinę!?
Z archiwum: Do moich znajomych przyjechał „młody mężczyzna” z Ukrainy ponoć legalnie by spotkać się z żoną, dzieckiem, która jest w Polsce od marca(początek wojny)!? I pierwsze jego słowa były: kupcie mi samochód. OK! A masz pieniądze. No nie. My też ich nie mamy!? No to zorganizujcie zbiórkę, bo ja muszę mieć samochód!? A mówiłem ostrzegałem, że jak Ukraińca wpuścisz do domu, i nakarmisz go, to on w dowód wdzięczności, w nocy, kiedy wszyscy będą spali, całą rodzinę ci wyrżnie!? Tylko patrzeć jak przyjedzie cała ich familia, i powiedzą nie mamy gdzie mieszkać wypad do komórki!?

20 09 2023 Psychiatra Klich szef MON i jego doktryna obronna Polski.
Tylko taka dwójka, mogła wymyślić coś takiego , że na wypadek „W” , linia obrony Polski, będzie przebiegała na Wiśle. Tak przekuwały się w czyn słowa w podsłuchanej rozmowie u Sowy, pewnego ministra,  „ ch** z tą Polską wschodnią” , byłego ministra, który w obecnej chwili jest na państwowym wikcie w areszcie. Ale czego wymagać od takich dwóch gagatków, jednego aplikanta na psychiatrię. Drugiego gościa, który w latach 1990-1992 ukończył Wojskową Akademię Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej(link is external) w Moskwie. Widać, że tam byli towarzysze nieźle wyprali mu mózg i ten człowiek gen. Cieniuch  wysmażył dokument jako ówczesny szef sztabu generalnego i zatwierdzony przez ministra obrony Bogdana Klicha – zakładał, że samodzielna obrona kraju potrwa maksymalnie dwa tygodnie i że Polska w razie ataku byłaby broniona na linii Wisły. No cóż. czy mieszkańcy Białegostoku, Rzeszowa, Chełma, Siedlec, Olsztyna, Lublina, Tarnowa, Kielc, Elbląga i wielu innych miast, miasteczek i wsi to słyszą? Pytam się czy dalej chcecie głosować na partię proniemiecką i ich wodza? W zasadzie możemy być wdzięczni Klichowi i Cieniuchowi, bo mogli w planach obronnych, przewidzieć linie obrony Polski na Odrze i Nysie, przy okazji broniliby  Niemców.
Politycy partii proniemieckiej wyją, że plan obrony Polski na linii Wisły był tajny, otóż nie, skoro został odtajniony, to już tajny nie był. Taki plan mógł wymyślić tylko psychiatra, generał szkolony w Moskwie, albo sztabowcy Putina podsunęli taki plan , a psychiatra z generałem skwapliwie go wykonali. Donald Tusk ponosi całkowicie odpowiedzialność, za te plany, oddanie pół Polski były całkiem realny, o czym świadczy likwidacji prawie wszystkich jednostek wojskowych na wschód od Wisły. Być może rząd Tuska i jego ministrowie,  wprowadzali w czyn koncepcje pajaca generała zwanego Szogunem z kancelarii Komorowskiego, który uważał, że strony Rosji nic nam nie grozi, stąd psychiatra zatwierdził plany obrony na linii Wisły, i likwidacja jednostek na wschodzie. Na zakończenie wypowiedź z wczorajszej Polszmaty gen. Kraszewskiego, który pytany przez red. czy to jest zdrada, powiedział, że min. Błaszczak ujawnił tylko koncepcje, nie podając żadnych szczegółów, a wycie PO to ściema (moja interpretacja). I tyle w temacie.
Źródło: naszeblogi.pl
Układ Warszawski też miał się bronić na granicy Wisły! ?W latach 70- tych ubiegłego wieku my żołnierze mówiliśmy w razie napaści na Polskę, należy natychmiast się poddać, i kto pierwszy ten będzie miał większe szanse na przeżycie w lepszych warunkach!? No i tak mówiąc szczerze to marzyliśmy o granicy na Wiśle, zatem to nie są jakieś rewelacyjne odkrycia, a raczej archeologiczne!? Szczerze mówiąc wolałbym być pod butem niemieckim, jak pod butem Kaczyńskiego!?
Nam silna armia nie jest potrzebna, kiedy brakuje chleba!? A to co dziś mamy to obraz nędzy i rozpaczy. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo w tenisówkach, tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza. I taka armia ma bronić granic Polski!? Płacimy za fikcje miliardy dolarów!? Wiecie czego pragnę, granicy na Wiśle!?
18 09 2023 Dyplomatyczny sukces wysłannika Tuska!
…...Tusk odwiedził w czwartek 7 września br. gospodarstwo Michała Kołodziejczaka pod Błaszkami (woj. łódzkie). Jak wiadomo, Kołodziejczak szykowany jest na przyszłego ministra rolnictwa w rządzie führera a póki co - wystartuje do Sejmu z pierwszego miejsca na liście KO z Konina.......
Przyszły minister rolnictwa w rządzie Donalda Tuska czatował za każdym filarem na jakąkolwiek osobistość i to w dodatku wyposażony w zapas bochenków chleba, które wręczał każdej osobie, którą udało mu się dopaść!......
Póki co, Ursula von der Leyen zobaczyła cymbała szykowanego na ministra rolnictwa w marionetkowym rządzie „drogiego” Donalda!.......
Co się stało z bochenkami chleba, których cały mikrobus przywiózł ze sobą „dyplomata” Kołodziejczak na korytarzowe spotkania z notablami UE ?.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 09 2023 „To był rząd zdrady i rząd resetu”. Wiceszef MON ocenia plany PO-PSL na obronę Polski dopiero od linii Wisły.
To był rząd zdrady i rząd resetu. Oddanie połowy RP wrogom i zdecydowanie, że druga połowa będzie broniona tylko przed 10 do 14 dni, o czym to świadczy? To świadczy albo o indolencji, albo o skrajnej nieudolności politycznej, ale i wojskowej - ocenił w radiowej Jedynce Wojciech Skurkiewicz plany obrony Polski na Wiśle, zatwierdzone przez rząd PO-PSL. Wiceszef MON w rozmowie z Katarzyną Gójską odniósł się też do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej". Nazwał ją bardzo mocną, ale bardzo celną. "Wojsko polskie zostałoby dziś zmuszone do poddania się, albo by zginęło" - przyznał. Wczoraj minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak opublikował odtajnione fragmenty dokumenty, z których wynika, że Polska za rządów PO i PSL w razie agresji Rosji miałaby być broniona dopiero od linii Wisły. "Jaki zamysł stał za tym, aby połowy Polski po prostu nie bronić?" - pytała Katarzyna Gójska w "Sygnałach dnia" w PR1. To jest polityka resetu, którą realizował rząd PO-PSL. Od dłuższego czasu mówiliśmy o tym, że linia obrony miała przebiegać przez rzekę Wisłę, z czym my się nie godziliśmy. Ale oczywiście politycy totalnej opozycji wielokrotnie temu zaprzeczali, więc dzisiaj pokazujemy jednoznacznie fakty, które bez wątpienia są bardzo smutne dla Rzeczypospolitej, dla nas jako Polaków i pewnie przykre dla Platformy Obywatelskiej. Jestem pewien, że dzisiaj zostanie przypuszczony frontalny atak na nas, na MON, na ministra Błaszczaka ze strony "totalnych" – odparł Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej. Podkreślił, że Białystok, Biała Podlaska, czy Rzeszów mogłyby podzielić los Buczy, Irpienia, czy Hostomela.
Odnosząc się do pytania Skurkiewicz ocenił, że podobnych działań było o wiele więcej, jak likwidacja jednostek, garnizonów i składów amunicji na wschodzie Polski. "Tak było wygodniej rozmawiać z Putinem, bo on nie lubi tych, którzy zbroją się pod jego granicami, którzy są silni" - powiedział.
Gość radia przy okazji zachęcił do obejrzenia kolejnego odcinka serialu dokumentalnego "Reset" w TVP, zapowiadając, że kolejny raz będzie po nim "wycie" środowisk związanych z Platformą Obywatelską. Wiceminister skomentował też fragment wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim dla "Gazety Polskiej", który opublikowaliśmy dzisiaj na portalu Niezależna.pl. "Wygląda to tak, jakby zgadzano się na likwidację państwa polskiego w jego dzisiejszych granicach" - mówi w nim m.in. Kaczyński. To wypowiedź bardzo mocna, ale i bardzo celna. Gdyby przeanalizować działania rządu Platformy Obywatelskiej i Radosława Sikorskiego, jak w 2014 roku rozpoczęła się agresja Rosji na Ukrainę, co on powiedział w Kijowie? "Poddajcie się, albo zginiecie." Czy nie widzi pani porównania do roku 2023, do obecnej chwili? I do działań podejmowanych przez PO - polski kraj, naród, polskie wojsko, byłoby zmuszone do poddania się, albo by zginęło. Bo te tereny zajęte na wschodzie absolutnie by pewnie wrogów nie satysfakcjonowały– ocenił.
W komentarzu do ujawnienia dokumentu, wczoraj wieczorem generał Waldemar Skrzypczak skomentował, że jest to ujawnienie sekretów NATO i nazwał działania ministra Błaszczaka zdradą. Mówił też, że to NATO chciało, byśmy się tak bronili. Do tej wypowiedzi odniósł się Skurkiewicz, wskazując, że dokument nie jest ściśle tajny i jego rangę obniżono w lipcu 2013 roku, a więc za rządów PO-PSL. "Niech pan generał Skrzypczak waży słowa, bo ma wiele na sumieniu" - podkreślił wiceszef MON. Sojusz Północnoatlantycki przygotowując doktryny bierze pod uwagę w pierwszej kolejności wskazania państw flankowych. Jeżeli Polska, jeżeli polski rząd, Donald Tusk, minister Klich, później minister Siemoniak tak wskazywali, to NATO to zaakceptowało, bo tak chciała Polska. I to jest rzecz skandaliczna, że taka rzecz miała miejsce – wyjaśnił Wojciech Skurkiewicz..
Źródło: niezalezna.pl
W latach 70- tych ubiegłego wieku my żołnierze mówiliśmy w razie napaści na Polskę, należy natychmiast się poddać, i kto pierwszy ten będzie miał większe szanse na przeżycie w lepszych warunkach!? No i tak mówiąc szczerze to marzyliśmy o granicy na Wiśle, zatem to nie są jakieś rewelacyjne odkrycia, a raczej archeologiczne!?
Szczerze mówiąc wolałbym być pod butem niemieckim, jak pod butem Kaczyńskiego!?

18 09 2023 Przeżuli i wypluli.
Ktoś się spodziewał czegoś innego? "Pojechał" Tusk z Kołodziejczakiem do Brukseli załatwiać embargo na ukraińskie zboże - i co załatwił? Przeżuli i wypluli polskich "murzynków" z PO w stylu: murzyn zrobił swoje - murzyn może odejść. Pogonili batem po tyłku na niemieckie plantacje w Polsce, bo sondaże są złe. Murzynki wróciły do Polski z podkulonym ogonkiem, wszak jak piszą sami Niemcy, są łatwi w hodowli. Jakoś cisza na ten temat w łże mediach. Na mieście trochę nieśmiało, ale już mówią, że trzeba pogonić Tuska i wybrać wyhodowanego na specjalne okazje niejakiego Trzaskowskiego. Co na to Tusk? On ma różne warianty na te plotki. Nie trudno zgadnąć - wystarczy popatrzyć na los Schetyny. No chyba że w Berlinie klamka już zapadła. Ja to powróżyłam Tuskowi jak tylko frau Ursula wysłała go do Polski aby bronił niemieckich wartości. Donald dostałeś awans na "niemieckiego murzyna" - zostałeś przeżuty a ostatnio w Brukseli wypluty.
A teraz z innej beczki. Panie Prezydencie Zełenski, coś Pan ugrał z embargiem? Nic Pan nie ugrał, bo Polska, Słowacja i Węgry wprowadziły embargo indywidualnie. Warto było zrazić do siebie sojuszników?  Polsce za Tuska ukradziono jeden Budżet i parę rodowych sreber. Ukrainie szykują jeszcze gorszy los. Czeka was przegrana wojna i podział na dwie strefy: Krym i Donbas otrzyma Rosja, a resztę zagarną Niemcy. Pisałam o tym ponad 10 lat temu ostrzegając was przed takim wariantem. Dzisiaj pytam was Ukraińcy: Ile warta jest wasza wolność i suwerenność? Czy tylko 5 tys. starych niemieckich hełmów i parę samolotów? Bo to, co wam ewentualnie Niemcy odbudują po wojnie, będzie już ich własnością. Wypędzą kolejne miliony Ukraińców, tym razem na "saksy" do Niemiec za miseczkę ryżu. My to już przerabialiśmy. Niczego się nie nauczyliście?
Kijów pozwie Polskę, Węgry i Słowację do Światowej Organizacji Handlu w związku z ich odmową zniesienia zakazu importu ukraińskich produktów rolnych, powiedział ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Kaczka w wywiadzie dla POLITICO, dodając, że planowane są również restrykcje na import polskich owoców i warzyw. Zakazy nałożone przez te trzy kraje mają chronić ich rolników przed gwałtownym wzrostem eksportu zboża z Ukrainy, po zablokowaniu przez Rosję ukraińskich portów na Morzu Czarnym. PiS, rządząca w Polsce partia, jest szczególnie zainteresowana powstrzymaniem tego przepływu, ponieważ jej losy w wyborach 15 października są ściśle związane z wiejską bazą poparcia, która jest rozgoryczona wzrostem ukraińskiego eksportu produktów rolnych.
Źródło: naszeblogi.pl, onet.pl
Jak to się stało, że tak nagle polskie zboże stało się droższe od tego z Ukrainy!? Kto i ile na tym zarabia!? Zakaz sprowadzania taniego zboża z Ukrainy, to skazanie mnie na drogie polskie produkty!? A Morawiecki i jego kompani się cieszą bo zarobią na tym manewrze kolejne miliony złotych!?
Na pomoc Ukrainie rząd wydał 50 mld złotych, nie pytając o zgodę nikogo!? Dla mnie to jest przestępstwo, i winni powinni być surowo ukarani!? Pomagamy Ukrainie ze wszelkich sił, tak się w to zaangażowaliśmy, że zapomnieliśmy, że oni nadal domagają się zwroty połowy Bieszczad, Podlasia, i ponoć Przemyśl też jest Ukraiński! Tak wygląda ukraińska wdzięczność, za pomoc jaką otrzymali od Polaków!? 
Mój wujek, który walczył z UPA, miał racje, mówiąc, że jak wpuścisz Ukraińca do domu nakarmisz go, ogrzejesz, to on w nocy w dowód wdzięczności zamorduje ci całą rodzinę!?

18 09 2023 "Stan Wyjątkowy". Wawrzyk w szpitalu. Kaczyński straszy Trzaskowskim. Banaś wieszczy aresztowanie swego syna przez PiS. 
To najbardziej efektowny upadek w rządach PiS. Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk ledwie kilka tygodni temu miał wszystko — rządową posadę, fotel w sejmowych ławach PiS oraz dostęp do prezesa, premiera i prezydenta na tyle bliski, by móc sobie z nimi nagrywać filmiki na tik- toka. Dziś tik-tok zalany jest reklamami firm, które handlują polskimi wizami w Azji i Afryce. A Wawrzyk, który odpowiada za "aferę wizową", został ekspresowo wyrzucony z rządu i list wyborczych PiS. W finale załamany trafił do szpitala. Życzymy ministrowi szybkiego powrotu do zdrowia. Nie zwalnia nas to jednak z powinności opisywania jego odpowiedzialności za proceder przekrętów przy przyznawaniu polskich wiz. Wszak Wawrzyk dumnie reprezentował władzę, która twierdziła, że łatwo nie odda Azjatom ani Afrykańczykom ani jednej wizy. Straszyła nas ich terrorystycznymi poglądami i  gwałcicielskimi ciągotami, uzasadniając w ten sposób budowę zapory na granicy z Białorusią, za którą imigranci koczują, próbując dostać się do Polski. Tak, to Putin z Łukaszenką ich tam przerzucili. Ale jednocześnie to polski rząd budował swój twardy antyimigracyjny wizerunek na trzymaniu wszystkich za murem — nawet kobiet i dzieci. A teraz okazuje się, że pod murem wcale nie trzeba było koczować, że można się było za pieniądze dostać do Polski, jeśli trafiło się do odpowiednich ludzi, dobrze ustawionych w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Do ludzi Wawrzyka.
Twórcy słuchowiska politycznego "Stan Wyjątkowy" Andrzej Stankiewicz (Onet) oraz Renata Grochal ("Newsweek") opisują, jak Wawrzyk pomógł swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych. Najbardziej efektowny był przerzut nielegalnych imigrantów z Indii — to naprawdę filmowa historia.
Źródło: onet.pl
No i Wawrzyk powtórzył manewr Giertych, mógł jeszcze zemdleć, efekt byłby bardziej piorunujący!? Dla Naczelnika to już nie jest afera, a aferka, i nie ma nad czym się rozczulać!? No a że tam komuś na koncie w banku przybyło kilka milionów złotych, to się podzieli z partią, a jak nie to przepadnie!? 8 mld złotych z handlowania wizami to nic takiego, gdyby zasiliły budżet państwa, no ale zasiliły.....!? 
17 09 2023 Minister Telus o wsparciu dla rolników. "Jesteśmy z nimi zawsze, nie tylko na dożynkach".
Kierujemy 15 mld zł na pomoc dla polskiego rolnika, bo wiemy, co to znaczy bezpieczeństwo żywnościowe - mówił Telus …...
Jak to się stało, że tak nagle polskie zboże stało się droższe od tego z Ukrainy!? Kto i ile na tym zarabia!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

17 09 2023 Czy Niemcy maczali palce w zamachu na prezydenta Kaczyńskiego.
Wiele razy pytałem jaki powód mieli Rosjanie w zamordowaniu naszego Prezydenta, wiec po napaści na Ukrainę sprawa stała się jasna, ale … czy do końca jest oczywiste, że Prezydent zginął bo miał inne zdanie niż Putin.......
Gdyby nie Smoleńsk Kaczyński nie miałby takiej władzy, i nie byłby tym czym dziś jest!?......
Do tej pory Macierewicz przerobił już właściwie wszystkie możliwości, wskazujące na zamach. Była sztuczna mgła, wybuch na pokładzie, jakieś fale magnetyczne, odstrzał z lądu, celowe uszkodzenie samolotu przed lotem. Fantazja Macierewicza.......
Więcej na podstronie Aktualności
17 09 2023 Kolaborant rosyjsko – niemiecki był premierem polski.
Patrząc na historię można dojść do wniosku że rząd Tuska , był rządem kolaborujący z Niemcami pod rządami Merkel i Rosjanami pod rządami Miedwiediewa i Putina. Chciałbym przypomnieć, że kolaborantami był rząd Vichy we Francji i rząd ks. Tiso ze Słowacji, żeby wspomnieć tylko te dwa kraje. Bo jak inaczej można nazwać szefa polskiego rządu Tuska, który łasił się niczym kot do właściciela, do Makreli i Putina który  za pogłaskanie mile mruczał, a poklepanie właściciela było traktowane jako wyraz najwyższej aprobaty. W zamian wykonywał wszystko co mu kazano, lub sugerowano. Przykłady, ano proszę, już lutym 2008 r. jako pierwszą wizytę, Tusk wybrał kierunek na Rosję do Putina. Tam Putin zmarszczył brwi, i Tusk poczuł cykora  w sprawie zainstalowania na terenie Polski baterii Patriot i Tusk niby kundel z podwiniętym ogonem, tak długo zwlekał z ratyfikacją umowy z USA na baterie Patriot, że Amerykanie wycofali się z tego projektu. Potem w 2011 r. rząd Tuska zrezygnował z kooperacji z USA w sprawie bycia kooperantem produkcji f-35, a następnie zrezygnował z zakupu baterii Patriot po bardzo atrakcyjnej cenie od Niemców.
Tusk wszystko robił dla Putina i Niemców,  którzy chcieli „wypchnąć” USA z Europy. Wówczas współpraca Rosji i Niemiec układałaby się wzorowo.
Interes Niemców i Rosjan był dla Tuska ważniejszy niż interes Polski, jeżeli chodzi o  Niemców to czuł do nich sentyment etniczny, wszak jego matka była Niemką, a kolaboracja z Rosją odbywała się dlatego bo tak kazała mu Makrela. 
Jak skończyli kolaboranci ze Słowacji i Francji wiemy z historii, mam nadzieję, że Tuska osądzi sprawiedliwy i niezależny sąd, a nie żadne tzw. „Wolne sądy”.
Źródło: niepoprawni.pl
A co mnie to obchodzi kogo słuchał Tusk, w sklepach było tanio, i na zeszyt, a za 100 złotych to dwoma wózkami z zakupów wyjeżdżałem!? No, a dziś, a co to będzie po wyborach, jak wygra jedyny nieomylny, geniusz strategii !?
Im więcej Kaczyński mi da, to tym więcej Morawiecki mi zabierze!? Tusk dużo mniej da, ale i mniej zabierze!? Matematycznie wychodzi na jedno każdy rząd więcej bierze jak daje!? 
17 09 2023 Jarosław Kaczyński zabrał głos ws. afery wizowej. "To jest po prostu głupi i rzeczywiście przestępczy pomysł jakichś ludzi".
Tusk mówi o jakichś setkach tysięcy migrantów przyjętych przez Polskę. To jest kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo — powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Torunia i dodał, że "to nie jest żadna afera, jak już to aferka". Wiceminister MSZ Piotr Wawrzyk został wyrzucony z rządu i z list PiS, bo pomógł swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych. Znamy szczegóły jednego z najbardziej efektownych przerzutów nielegalnych imigrantów z Indii. Ściągani przez ekipę Wawrzyka Hindusi udawali ekipy filmowe z Bollywood. Za przerzucenie do Ameryki każdy płacił 25-40 tys. dol. — ustalił Onet.
Źródło: onet.pl
Dla Naczelnika to już nie jest afera, a aferka, i nie ma nad czym się rozczulać!? No a że tam komuś na koncie w banku przybyło kilka milionów złotych, to się podzieli z partią, a jak nie to przepadnie!? Ciekawe czym przykryją aferę wizową!? 
17 09 2023 Michał Kołodziejczak wbija szpilkę premierowi: pan jest jak Piłat.
Tusk z judaszem polskiej wsi pojechali do Brukseli i udawali, że załatwią przedłużenie embarga. Dostali czarną polewkę, bo tam rządzą niemieckie interesy – powiedział w miejscowości Miętne premier Mateusz Morawiecki. — Nietrafione te twoje porównania. Pan jest jak Piłat. Umywa pan ręce, a pomyje wylewa na rolników — odpowiedział na platformie X/Twitter Michał Kołodziejczak. Jak mówił premier, Donald Tusk i Michał Kołodziejczak wyglądają teraz "śmiesznie i smutno". — Tusk mówił, że załatwi zniesienie zakazu przekazania Polsce pieniędzy z KPO i niczego nie załatwił. Mówił, że załatwi przedłużenie embarga i tego też nie załatwił – kontynuował premier. Wskazał, że to rząd PiS broni polskich rolników i polskiej wsi. "Panie Morawiecki, to pana porażka i nikomu jej pan nie sprzeda! To PiS położył sprawę, to PiS się skłócił z Unią Europejską, to PiS nie umie współpracować. To wasza wina, że było tyle przekrętów na zbożu z Ukrainy i to wasza wina, że tylu rolników jest poszkodowanych, a budżet państwa ma straty" — odrzekł Kołodziejczak. W piątek Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże do pięciu państw członkowskich, w tym Polski. Ukraina zgodziła się na wprowadzenie w ciągu 30 dni wszelkich środków prawnych, w tym np. systemu zezwoleń na eksport, aby uniknąć gwałtownych wzrostów cen zbóż. KE dodała, że Ukraina ma wprowadzić od 16 września 2023 r. skuteczne środki kontroli eksportu 4 grup towarów, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiadujących państwach członkowskich. Po tej decyzji Komisji Europejskiej Polska, Słowacja i Węgry przedłużyły zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy. Rumunia z decyzjami w tej kwestii wstrzymuje się do 18 września, czekając na propozycje Kijowa w sprawie środków kontroli eksportu ukraińskiej produkcji rolnej.
Źródło: onet.pl
Spojrzałem na zdjęcie Dudy, i przypominałem sobie jak w toalecie czekał, stał jak baranek przy stole, w windzie jeździł by mieć okazję na spotkanie...... A Kołodziejczakowi wyraźnie brakuje wychowania, no i chłopina gubi się na salonach!? Giermka zlekceważyli, co to będzie jak krul ojropy przyjedzie po kasę z KPO!?

17 09 2023 Polacy bezlitośnie oceniają rządzących. "Takiego złodziejstwa jeszcze nie było"
Rozpoczyna się ostatni miesiąc kampanii wyborczej, a my pytamy Polaków nie tylko o ich preferencje wyborcze, ale też o to, czym kierują się, oddając głos, kto w największym stopniu spełnia ich oczekiwania i co najbardziej nie podoba im się w polskiej polityce. — Co zmieniałaby pani w polskiej polityce? — pytamy jedną z osób spotkanych w warszawskim parku. — Proszę pani, ja bym rząd zmieniła. Uważam, że takiego złodziejstwa to nie było, nawet za komuny – słyszymy.
— Żyłam w dawnych czasach, kiedy była i Lewica i inne partie, to takich rzeczy nie było. Może nie było idealnie, ale takich rzeczy nie było – dodaje inna ze spotkanych przez nas osób. Pytamy też o motywacje wyborcze. — Przede wszystkim zdrowie, dostęp do specjalistów, bo to jest makabra. Chciałabym też, żebyśmy do Unii należeli. Mam wnuki i dzieci, nie chciałabym, żebyśmy z niej wychodzili — słyszymy.
Nie wszyscy są jednak skorzy krytykować partię rządzącą. — A czy jest jakaś partia, która w stu procentach spełnia pani oczekiwania? — pytamy. — Ale muszę powiedzieć to publicznie, tak? PiS. — A co musiałaby zrobić Platforma, żeby oddała pani na nią głos? — Musiałaby być tak konkretna, jak PiS, mieć taki program. — A co w programie PiS przekonuje panią najbardziej? — Troska o społeczeństwo. Z tym podejściem nie zgadzają się inne osoby, z którymi rozmawiamy. — Zawsze głosowałam na opozycję i będę głosowała na PO. — A co PiS musiałoby robić, żeby pani na nich zagłosowała? — PiS? Niestety, na PiS nigdy bym nie zagłosowała. — PiS? Nigdy za nimi nie byłam i nie będę – dodaje inna ankietowana.
Źródło: onet.pl
W PRL jak dyrektor, I sekretarz PZPR ...kupił na talon Poloneza czy Fiata i za miastem postawił altankę szumnie nazwaną daczą... To wszyscy mówili ale on nakradł. No a jak z zakładu wywiózł na Żuku parę desek i kilka gwoździ to zaraz proces pokazowy robili. Jak można kraść to dopiero pokazała nam Banda Czworga po podpisaniu paktu w Magdalence o wspólnym przekazaniu w prywatne ręce całego majątku narodowego wypracowanego przez pokolenia nie pytając się prawowitych właścicieli, narodu o zgodę. Panowie z Solidarności a raczej ci co nie zrobili kariery w PZPR to zaczęli dopiero kraść. Wpierw po troszku a później co ekipa to więcej zgodnie z pociągiem - ciągiem arytmetycznym, znaczy się im szybciej i mocniej pociągniesz tym więcej wyciągniesz. Co tam auto? Co tam dacza? Jak dziś byle kacyk partyjny ma dziesięciokrotnie więcej od tego komunistycznego złodzieja.
14 09 2023 PiS szykuje płacowy hit. "Dobre wiadomości dla Polaków".
W czwartek razem z premierem Mateuszem Morawieckim ogłosimy minimalne wynagrodzenie na przyszły rok. To będą dobre wiadomości dla Polaków - powiedziała w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. - Przypomnę, że od początku, kiedy objęliśmy rządy, staramy się, by płaca minimalna była godna. Praca daje poczucie godności i stabilizacji każdej rodzinie. 3,6 mln osób, które otrzymują płacę minimalną, musi mieć godne wynagrodzenie. Wzrastać musi też przeciętne wynagrodzenie - podkreśliła minister. Wskazywała również, że wzrost cen musi się też przełożyć się na wzrost minimalnej płacy. Ostatni projekt rozporządzenia ws. minimalnej pensji 2024 r. wskazuje, że będzie to 4242 zł brutto od stycznia i 4300 zł brutto od lipca 2024 r.
Źródło: money.pl
A ja chcę zarabiać jak kiedyś 1200 zł i za 100 złotych z marketu z dwoma pełnymi wózkami wyjeżdżać!? Co mnie z tych 4000 zł jak za 100 złotych to zakupy w koszyczku zmieszczę!?
Jak tak dalej będzie to przyjdzie nam kupować chleb na kromki, wędlinę na plasterki, a margarynę na łyżeczki!? No chyba że Morawiecki, i Glapiński trafi za kratki, to będzie nas stać na więcej!?
Jeszcze pamiętam czasy kiedy miliony złotych zarabialiśmy, i wcale się z tego nie cieszyliśmy!/
Co to za wzrost gospodarczy kiedy w sklepach jest coraz to drożej, ale tego widać sprawujący władzę nie dostrzegają, i manią nas dalej obietnicami, za które będziemy musieli zapłacić, bez względu na to czy zostaną zrealizowane !?
Z forum: Tytuł powinien brzmieć - PiS rękoma przedsiębiorców podnosi pensję a wraz z nią ceny towarów i usług, napędzając inflację i prowadząc kraj do stagflacji.
Płaca nie ma znaczenia. Znaczenie mają ceny. Za 1500 zł pensji i chlebie po 1.50 kupicie 1000 bochenków. Za pensję 10.000 ale chlebie po 20zł - kupicie tylko 500. Pensja wzrosła 10x a wy realnie jesteście 3x ubożsi niż gdy zarabialiście 1500. Ludzie, to nie wymaga Nobla z ekonomii aby zrozumieć. Podwyżka minimalnej = natychmiastowa podwyżka cen.

14 09 2023 Niemcy zazdroszczą Polakom emerytur? PiS przestrzeliło.
Przedwyborcza narracja Prawa i Sprawiedliwości obejmuje m.in. kwestię emerytur. Politycy i działacze partii rządzącej przekonują, że system wsparcia seniorów w Polsce jest tak atrakcyjny, że zazdroszczą nam go Niemcy. Liczby pokazują, że wcale nie powinni. Temat podgrzała związana z PiS-em małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. "Mam szwagra Niemca. Zazdrości Polakom, że mamy emeryturę na poziomie 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. W RFN zmierzają ku ideałowi z czasów rządów PO-PSL, czyli 67 od 2031, dla wszystkich bez różnicy płci (gender!) PiS" - napisała na platformie X (dawniej Twitter). Tymczasem, jak wskazuje "GW", zgodnie z danymi z lipca 2023 r. w Niemczech kobiety otrzymują średnio 1323 euro emerytury, a mężczyźni - 1637 euro. Przyjmując kurs 4,69 zł za euro, okazuje się, że Niemka dostaje 6204 zł emerytury, a Niemiec 7677 zł. W Polsce natomiast emerytura z KRUS wynosi ok. 1588,5 zł brutto (1445,5 zł netto), a średnia emerytura w ZUS w marcu to 3482,63 zł brutto. Przed rekordową waloryzacją, w marcu 2022 r., było to 2903,85 zł brutto. Z danych ZUS-u wynika też, że największy odsetek emerytur (13,8 proc.) - to emerytury w przedziale od 2,2 zł do 2,6 tys. zł.
Źródło: money.pl
Po ponad czterdziestu latach pracy w Polsce moja emerytura jest niższa od zasiłku socjalnego w Niemczech!? Ba po przepracowaniu ponad pięciu lat u Niemca moja emerytura od nich jest większa od tej polskiej!? No to do curwy czego ten niemiecki emeryt może mi zazdrościć!?
Z forum: Emeryci z Niemiec masowo przyjeżdżają do Polski na zbiór truskawek oraz do pracy przy żniwach a polscy emeryci wynajmują Niemki do opieki za ciepły posiłek i nocleg

14 09 2023 Po Kijowskim z KOD, Kołodziejczak z PO próbuje zdobyć Brukselę.
Agrounia próbuje zdobyć Brukselę. Dawno, dawno temu, gdy Tusk był „królem jewropy” zapraszał do siebie różne szemrane postacie, w tym Kijowskiego, ówczesnego szefa KOD. Tak było w 2016 r. Kariera Kijowskiego definitywnie skończyła się w lipcu 2023, gdy sąd skazał go na 10 miesięcy w zawieszeniu i grzywnę. Kijowski był takim „gorącym kartoflem” znacznie prędzej, po skazaniu  nikt nie chce się do niego przyznać. Kijowskiego Tuskowi było za mało, to postanowił się wesprzeć „zadymiarą” Lempart, której hasłem był okrzyk, „wypierdalać” , albo zawołanie do policjanta „zamknij ryj psie”. Te jełopy, poszły w mniejszym lub większym stopniu w niebyt, ale Tuskowi ciągle mało. Na podbój Brukseli  wysłał ruską onucę Kołodziejczaka. A jeszcze niedawno Kołodziejczak mówił że : unijna flaga  nie jest naszą, i taki ktoś zostaje wysłany do Brukseli przez Tuska, ja się pytam po co i w jakich charakterze. Ekspert Tuska Kołodziejczak, to jakieś  jaja. Czy ten zwolennik handlu z Rosją, człowiek, który zamiast rozdać potrzebującym, wolał wysypywać warzywa i owoce na ulicę. Zastanawiam się kto tego człowieka „nikt” przyjął w Brukseli, co on wywalczył dla polskich rolników?
Źródło: niepoprawni.pl
Spojrzałem na zdjęcie Dudy, i przypominała sobie jak w toalecie czekał, stał jak baranek przy stole, w windzie jeździł by mieć okazję na spotkanie...... A Kołodziejczakowi wyraźnie brakuje wychowania, no i chłopina gubi się na salonach!? Giermka zlekceważyli, co to będzie jak krul ojropy przyjedzie po kasę z KPO!?
Kołodziejczak pojechał na wycieczkę do Strasburga, no i co załatwił dla rolników!? Ano nic pocałował tylko klamkę w PE, bo nikt z ważnych nie chciał z nim rozmawiać!? A mógł jak prezydent zaczaić się w toalecie, lub w windzie i wtedy.....!

14 09 2023 Oskar Szafarowicz może wylecieć z UW. Członek komisji dyscyplinarnej to zagorzały antypisowiec.
Uniwersytet Warszawski otworzył postępowanie dyscyplinarne ws. aktywności publicznej studenta Oskara Szafarowicza. Młody działacz PiS prowadzi - według władz uczelni - działalność "nielicującą z godnością studenta”. W komisji dyscyplinarnej zasiada prof. Krzysztof Turzyński, który polubił chamski wpis wykładowcy, prof. Macieja Góreckiego. Górecki na X (dawniej Twitter) wzywał do delegalizacji PiS i obraża wyborców Zjednoczonej Prawicy, mocno angażując się po stronie opozycji. - Czy Czarnek to jest polskie nazwisko? Dla jednego buca pytam - napisał prof. Maciej Górecki, socjolog Uniwersytetu Warszawskiego. Jego wpis "polubił" prof. Krzysztof Turzyński, który ma oceniać sprawę studenta Oskara Szafarowicza. Władze UW wszczęły postępowanie dyscyplinarne w związku z zaangażowaniem działacza PiS w sieci. Pisał on m.in. o posłance Magdalenie Filiks, wielokrotnie ripostuje wpisy Donalda Tuska i nagrywa filmiki na Tik-Toku. 
- Wiele osób zastanawiało się, czy w składzie sądu kapturowego, który ma mnie skazać za „aktywność publiczną, niegodną studenta UW” zasiądzie prof. Górecki. Ten, który wzywał do dezintegracji elektoratu PiS i przekonywał, że należy osoby o poglądach takich jak moje „wyeliminować z życia publicznego” - czytamy w poście Szafarowicza.  - Spokojnie, to wszak byłoby jawne pogwałcenie standardów etycznych i komunistyczna cenzura podniesiona do kwadratu. W Komisji Dyscyplinarnej zasiądą jedynie bezstronne i apolityczne osoby. Nie mogę się doczekać przesłuchania przez Pana Profesora Krzysztofa Turzyńskiego, który polubił wpis prof. Góreckiego, dywagującego o polskim pochodzeniu Ministra Edukacji i Nauki Prof. Przemysława Czarnka. Wolność słowa na uczelniach - niby oczywista, ale krucha zarazem wartość - podsumował Szafarowicz.  Z pisma Komisji Dyscyplinarnej Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że Szafarowiczowi zarzuca się "uchybienie godności studenta w ramach jego publicznej aktywności". Trzech członków komisji zebrało się 30 sierpnia na niejawnym posiedzeniu, omawiając m.in. wpisy studenta z 19 grudnia 2022 r. Teraz Szafarowiczowi grozi nawet usunięcie ze studiów. 
Źródło: niezalezna.pl
Zasłużył na wilczy bilet, ale kto postąpi wbrew woli Naczelnika!? No i mamy młodego Dzierżyńskiego w duecie ze Stalinem, dać takiemu władzę to ruszy z posad bryłę świata!? Fanatyzm jest gorszy od faszyzmu!? Dawno takiego komucha nie oglądałem!?

14 09 2023 Zgrzyt 2.
Pewna część rządzącego na Ukrainie układu politycznego - czytaj niemiecko holenderskie giganty uprawiające ziemię, jawnie już grożą Polsce sądami za embargo zbożowe. Nie wiem czy Prezydent Zełenski zdaje sobie sprawę z tej szwabskiej intrygi. Cel tej intrygi w okresie wyborczym jest oczywisty: to zniszczenie ukraińskim zbożem jednego z najważniejszych polskich sektorów jakim jest rolnictwo. Przy okazji upiec chcą inną pieczeń - chcą uderzyć w najważniejszy elektorat PiS na wsi, a tym samym doprowadzić do zwycięstwa w wyborach "partii niemieckiej".  Wasze postępowanie irytuje dzisiaj Polaków. Szwabsko ruskie intrygi chcą nas nie tylko zwaśnić, chcą dyktować nam wszelkie warunki na zasadzie: pan każe sługa aportuje. My już to przerabialiśmy za rządów Tuska - i pozbyliśmy się tego jarzma. Nie idźcie tą drogą Ukraino - nie popełniajcie naszych błędów. Masz szansę Ukraino wyrwać się z ruskich łap. Czy chcesz wpaść w niemieckie? Czy już zapomnieliście o bałtyckich rurach? Po wojnie je odbudują - i znów zechcą dyktować wam energetyczne warunki - Polsce już nie dadzą rady.
No cóż, nie podskakuj Ukraino bo opowiadając się po niemieckiej stronie więcej stracisz niż zyskasz. Bo Niemcy łudząc was pomocą wojskową, odbudową, UE i NATO, wyzyskają i wyplują was tak jak Tuska. Oligarchowie już wam zaplanowali "hołd lenny" i wyprzedaż rodowych sreber, jak nam kiedyś Balcerowicz. Niemcy nie pozwolą skrzywdzić Rosjii i Putina - razem zagrają na wasze wyczerpanie. Jeśli stracisz Ukraino takiego sojusznika jak Polska, to cię zmuszą do haniebnego pokoju.
Źródło: naszeblogi.pl
Dlaczego kombinatorzy, cwaniacy, oszuści z rządu pozbawiają mnie dostępu do taniej żywności z Ukrainy, którzy w imię obrony polskiego rolnika tak go opodatkowali, zawyżyli ceny nawozów, paliwa, energii że biedak ledwo zipie!? Nie embargo jest potrzebne, a zrobienie porządku raz na zawsze ze sprawującymi władze w Polsce po 1989 roku!? To nie ja mam się bać władzy ale władza ma bać się mnie!? Jeszcze nie tak dawno polska żywność była tańsza od tej z Ukrainy!? No ale do władzy dorwał się Kaczyński, ze swoją mafią, i mamy to co mamy!?
13 09 2023 Żydzi w Nowym Yorku podjęli decyzję o zlikwidowaniu państwa polskiego - żyd Balcerowicz - odnaleźć PZPR - plan Balcerowicza napisany przez żyda Georga Sorosa.
I jak to jest możliwe, że w kraju o dziesiątkach tysięcy naukowców z ekonomii, historii, socjologii i nauk politycznych oraz dziennikarzy prasowych, radiowych i telewizyjnych, dzieci i młodzież polska uczą się o nieistniejącym „planie Balcerowicza”, a większość społeczeństwa jest przekonana, że „nie było alternatywy”, a profesor Leszek Balcerowicz wielkim ekonomistą jest.........
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu.......
Więcej na podstronie Aktualności

13 09 2023 Złoty się wykrwawia. NBP popełnił błąd, za który możemy słono zapłacić.
NBP wystawił złotego na atak rynków. To zachowanie może być kosztownym błędem. Tylko we wtorek złoty kolejny raz traci do dolara aż ponad 1 proc. "Przekaz, że NBP nie zamierza realizować celu inflacyjnego, poszedł mocniej w świat" - komentuje Mikołaj Raczyński z Portu w Polsce. - Adam Glapiński zlekceważył sprawę, mówiąc o wahnięciu złotego. To nie są wahnięcia. Już podczas konferencji prasowej prezesa NBP kurs złotego spadał. W ciągu kilku dni odnotowaliśmy aż 5 proc. wzrostów walutowych. To zachowanie godne tureckiej liry - powiedział w programie "Newsroom" WP Piotr Kuczyński, analityk Xelion. - Jak to wpływa na Polaków? Ci, którzy pracują w firmach mało importujących, a dużo eksportujących, mogą się cieszyć. Tam złoty zyskuje. Zyski są większe i jeśli firmy się tym zyskiem z nimi podzielą, to jest to dla nich dobra wiadomość. Importerzy mogą się tylko martwić, bo ich koszty sprowadzenia towarów zza granicy rosną bardzo szybko. Teoretycznie powinni się też martwić wszyscy konsumenci, bo Polska wiele towarów sprowadza. W sklepach będzie drożej. Na stacjach też powinno być drożej. Teoretycznie. W każdym kraju, w którym nie ma wyborów, ceny by rosły, bo szaleją ceny ropy. Jeśli cena ropy rośnie, a dolar traci, to cudów nie ma, cena na stacji powinna być dużo wyższa. Ale Orlen, monopolista, nie sprzedaje natychmiast tego, co importuje. Cena zawsze zależała od tego, co dzieje się na giełdach. Teraz jest wręcz odwrotnie, ceny spadają. Wszystko zależy od tego, co się stanie po wyborach i jak zarząd Orlenu będzie z tego rozliczany - dodał ekspert.
Źródło: money.pl
Jeszcze nie tak dawno za 100 złotych to dwa czubate wózki ze sklepu wywoziłem, a dziś czasami nie warto brać malutkiego koszyka!?
Musimy przyzwyczaić się do życia w bogatyźmie zafundowanym nam przez Kaczyńskiego i Morawieckiego!? Obiecali nam życie na wyższym poziomie jak na Zachodzie, i dotrzymali słowa!? Poziom Polski staje się poziomem dla Zachodu!?
Ceny w sklepach oszalały, a to dopiero początek szaleństwa, Morawiecki co ty wyprawiasz!? Ten geniusz ekonomi wzrost PKB realizuje gnębiąc naród podwyżkami podatków, wprowadzając co chwila nowe opłaty, i podatki!? Mamy dwa wyjścia wygonimy Morawieckiego, albo sami z kraju wyjedziemy!?
Z forum: Przypomnijmy sobie dane: za Tuska za 100 zł można było kupić 80% więcej artykułów niż dziś za Kaczyńskiego. Inflacja za Tuska -brak-była deflacja , za Kaczyńskiego 40%!!!! Dalej: paliwo za Tuska 3,60 zł za litr a za Kaczyńskiego 6,5 -pi s= bieda z nędzą i drożyzna!!! Za Donalda Tuska Polska była szanowanym na świecie państwem!!! ZA Kaczyńskiego Polska to republika bananowa, brak przyjaciół i miejsce ostatnie w Europie z największą w Europie inflacją , najdroższym prądem, węglem i paliwami. Dlatego Polacy wiedzą i nie są ślepi ,że za Donalda Tuska żyło się Polakom milion razy lepiej, bezpieczniej a rodziny było stać na wyjazdy nad morze a nie jak dziś dzielenie gofra na pół by każde z dzieci miało coś!!! Polacy masowo zagłosują na Donalda Tuska , za którego rządów żyło się dostatniej!!!

13 09 2023 Działki żony premiera Morawieckiego. Kupiła je za gotówkę.
Żona premiera Mateusza Morawieckiego kupiła w ubiegłym roku działki nad polskim morzem o powierzchni ponad 6 tys. m kw. — informuje Wirtualna Polska. Iwona Morawiecka miała zapłacić gotówką za łącznie sześć nieruchomości o wartości 1,4 mln zł. Jak opisywała wcześniej Wirtualna Polska, Mateusz i Iwona Morawieccy figurują w 24 księgach wieczystych. Żona premiera jest właścicielką dwóch mieszkań na warszawskim Mokotowie i 15 hektarów ziemi we Wrocławiu. Ma także działkę nad Bzurą o powierzchni 1,5 ha, oraz dwa mieszkania i lokal użytkowy w budynku przy wrocławskim rynku.
Iwona Morawiecka posiada również położoną blisko plaży działkę w Dębkach. Na terenie o powierzchni 2497 m kw. premier ma 100-metrowy dom, którego wartość w oświadczeniu majątkowym wycenił na 3-3,5 mln zł.
Mateusz Morawiecki w 2013 i 2015 r. zawierał z żoną umowę o podziale majątku. Oznacza to, że część nieruchomości została przepisana na Iwonę Morawiecką, która nie ma obowiązku składania oświadczenia majątkowego.
Źródło: onet.pl
No i wcale bym się nie zdziwił gdyby na tych działkach wybudowano elektrownie atomowe!? Ciekawe czy jakiś podatek zapłaciła, bo znając życie pewnie z ulgi skorzystała!? Czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?
Z forum: Nie mówcie mi, że Polakom nie żyje się lepiej, skoro od lat bezrobotna Iwona Morawiecka kupuje sobie działki inwestycyjne za 3 miliony złotych pod Jastrzębią Górą. Nie ma o tym śladu w oświadczeniach majątkowych szefa rządu, bo majątek Iwony i Mateusza Morawieckich to jedna z najściślej strzeżonych tajemnic państwa PiS.

13 09 2023 Debata w Brukseli i hipokryzja von der Leyen. Legutko wprost: zrobiła pani z praworządności karykaturę...
"Zrobiła pani z praworządności karykaturę" - przyznał dziś w Parlamencie Europejskim w Strasburgu podczas debaty z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen, eurodeputowany PiS Ryszard Legutko. Polityk odniósł się w ten sposób do przemówienia unijnej urzędniczki na temat stanu Unii Europejskiej. "Kiedy porównuję pani kolegium i poprzednie, widzę, że idziemy ku oligarchii. Zapominamy o tym co jest zapisane w traktatach. KE wkracza w etap, gdzie staje się machiną, która staje się ingerować na poziomie polityk krajowych. Sama pani groziła wyborcom we Włoszech" – mówił Legutko. I dodał - "chcę tylko przypomnieć, że nie ma pani żadnych narzędzi, które pozwoliłyby na ingerowanie w demokratyczny proces w państwach członkowskich. Pan Łukaszenka ma takie narzędzia. Pani ich nie ma".
"Jest takie powiedzenie 'lekarzu lecz się sam'. Może pani przewodnicząca też powinna pójść w tym kierunku. Powinniśmy w końcu przestać bawić się podstawami prawnymi (UE)" – podkreślił profesor Legutko i po raz kolejny zaapelował do von der Leyen o ujawnienie wszystkich informacji dotyczących negocjacji kontraktów na zakup szczepionek przeciwko Covid-19, w tym korespondencji sms-owej prowadzonej przez szefową KE z prezesami koncernów farmaceutycznych. "Myślę, że takie ujawnienie byłoby właściwym krokiem pokazującym, że jest się osobą praworządną" - ocenił polityk. "Czy Unia Europejska jest teraz w lepszej kondycji niż powiedzmy 20 lat temu? Odpowiadam: zdecydowanie nie" – skonstatował Ryszard Legutko, wskazując na brak stabilności, konflikty, inflację, groźbę recesji, porażkę polityki migracyjnej, brak bezpieczeństwa w krajach, do których trafia duża liczba migrantów.
Źródło: niezalezna.pl 
12 09 2023 Polonia Felicita.
Dzień po wygraniu przez Tuska jesiennych wyborów Wisłą zamiast wody popłynie miód i mleko. To samo nastąpi na Odrze, ale dopiero po uzgodnieniu z Niemcami. W zasadzie tylko tego zabrakło podczas sobotniego mityngu wyborczego KO w Tarnowie......
Zbigniew Hołdys jeszcze w 2022 roku ćwierkał na Twitterze: Czy pamiętacie, jak Rostowski i Tusk ostrzegali, że rozdawnictwo PIS sprowadzi na Polskę dramat i że to się źle skończy? Że Polski nie stać na 500+ i PIS będzie musiał podnieść podatki, a ceny pofruną tak, że ludzie zawyją. Pamiętacie?........
Tusk najwyraźniej zapomniał, czym straszył. I obiecuje dalej. Oto do wiosny 2024 roku w Polsce nastąpi cudowne rozmnożenie lekarzy. I tak powstaną powiatowe centra zdrowia na obszarach pozbawionych odpowiedniej diagnostyki, zatrudniające, w co chyba nikt nie wątpi, fachowy personel.......
Uczniowie będą uczyć się na jednej zmianie, choć trudno dziś wskazać szkołę, gdzie jest inaczej (pogłębiający się niż demograficzny). Co prawda nauczycieli brakuje, ale i z tym Donald sobie poradzi, podobnie jak z ilością lekarzy.......
Bo po co nam broń, skoro z zachodu nic nam nie zagraża, a z Moskwą Tusk się dogada???....... 
….. zapowiedź transformacji energetycznej, mającej ograniczyć emisję dwutlenku węgla aż o 75 proc. do 2030 r. to nic innego jak tylko kontynuacja tzw. wygaszania polskiego przemysłu i likwidacja kopalń. Pamiętajmy, że gros energii elektrycznej w skali roku pozyskujemy z węgla, w tym brunatnego.......
Więcej na podstronie Polityka
12 09 2023 100 dni albo 1000.
Jeśli skupiasz się na jednym zadaniu, wiele ważnych spraw może ci umknąć. Jeśli masz zadań pięć albo dziesięć, powinieneś ustalić ich hierarchię. Jeśli stawiasz sobie sto czy więcej celów… można odnieść wrażenie, że żaden nie jest specjalnie istotny.
Na liście obietnic Platformy Obywatelskiej są rzeczy oczywiste, potrzebne, zaskakujące, mogące budzić kontrowersje oraz takie, które powinny je budzić. Każdy znajdzie coś dla siebie. Każdy znajdzie też coś, co może go zirytować. Duża część postulatów biegnie w różne, często przeciwne strony polityki i ekonomii. A gdyby poważnie się do ich realizacji zabrać i nie traktować ich jak piosenki zespołu China Crisis, to i jednej sejmowej kadencji braknie, szczególnie że nierzadko wymagana będzie bezwzględna większość, a często większość kwalifikowana.
Jak mawiał inny przewodniczący, niech rozkwitnie 1000 kwiatów. Potem 990 się zetnie. Czy wszystkie sto obietnic zostanie spełnione? Uważni czytelnicy – zwłaszcza ci, którzy odrobinę się orientują w  sprawach państwa i polityki, żywić będą nadzieję, że jednak nie. Tyle że nie każdy może oczekiwać tego samego fiaska. Symetrysta mógłby nazwać listę stu życzeń efektem braku odpowiedzialności. Czytelnik „Księcia” – interesującą zagrywką. Ja jestem nieco zażenowany. Wyczuwam w tym intelektualną bezradność pomieszaną z lekceważeniem. Bezradność w sformułowaniu oferty dla wyborców. Bardzo dużo jest tam obietnic o charakterze socjalnym, również tych, które przez PO zawsze były odrzucane, na przykład podwojenie wynagrodzeń za pracę w niedziele i święta czy podniesienie zasiłków z funduszu alimentacyjnego. Ciekawe, jak zareagują na te i pozostałe propozycje socjalne zwolennicy „małego państwa”, stanowiący twardy trzon PO. Wszystkie propozycje wyglądają nie na efekty prac programowych partii, ale raczej na narzuconą z góry ofertę marketingową.
Dodatkowym problemem jest to, że obietnice te nie wynikają z jakiejś przemyślanej wizji społecznej, nie są częścią zmian systemowych. To punktowe korekty, często nawet słuszne, ale nie tworzące spójnej całości. To worek św. Mikołaja. I nie wiadomo, w jakiej kolejności Mikołaj będzie z worka wyciągał prezenty.
Nieliczne tylko media podadzą całą listy propozycji. Ale może o to właśnie chodziło autorom. Nie ma w Polsce polityka, który by traktował swoich potencjalnych wyborców poważnie i z szacunkiem. Polacy również nie szanują siebie nawzajem, nawet gdy mają podobne poglądy. Ludzi o innych poglądach w najlepszym przypadku ignorują, w najgorszym nienawidzą. Są wiernymi uczniami klasy politycznej, która od dawna nie trzyma klasy.
W 2019 roku Stowarzyszenie Demagog, specjalizujące się w weryfikacji obietnic politycznych, przygotowało raport o stu obietnicach Zjednoczonej Prawicy (czy liczba nie brzmi znajomo?). Według raportu, na sto zweryfikowanych obietnic 33 zostały zrealizowane, 4 zrealizowane z opóźnieniem, 25 zrealizowano częściowo, 2 zamrożono, a 36 nie zrealizowano.
Interpretując wątpliwości na korzyść oskarżonego, czyli w tym wypadku Zjednoczonej (wokół prezesa) Prawicy, 62 obietnice można uznać za zrealizowane. Podobnym wynikiem mógłby się chyba tylko poszczycić rząd PSL-SLD w 1997 roku. Choć może jednak nie. Mam graniczące z pewnością przekonanie, że gdyby hipotetycznie PO miała szansę realizować swoje propozycje, to potencjalny raport Demagoga nie dałby wyniku bliskiego ZP. Bardziej mnie jednak martwi, że mogłyby zostać zrealizowane te obietnice, które oceniam jako ryzykowne, zbędne czy nawet szkodliwe. Bo lepsze jutro było dawno temu. A działania PO sugerują, że jest to partia odporna na doświadczenie i wiedzę. Cała nadzieja w pozostałych partiach demokratycznej opozycji. Albo w zasadzie nie ma nadziei.
Źródło: wpunkt.online
Im więcej Kaczyński mi da, to tym więcej Morawiecki mi zabierze!? Tusk dużo mniej da, ale i mniej zabierze!? Matematycznie wychodzi na jedno każdy rząd więcej bierze jak daje!?
No a ja mam takie pytanie czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?
Z archiwum 2015 r.: Z ukochanego Wrocławia do dalekich Kielc idzie Grześ .
Musi worek pełen grzechów i obietnic Platformy nieść
A przez dziurkę w worku afery i obiecanki sypią się ciurkiem.
Afer mniej, obiecanek jeszcze mniej, nieść lżej cieszy się głuptasek.
Dojdzie do Kielc pusty worek zrzuci
A scyzoryk taką pieśń mu zanuci.
Grzesiu wracaj po obiecanki i grzechy
Bo nie trafisz pod kieleckie strzechy.
Wraca Grześ z dalekich Kielc
I zbiera pomaluśku, pomaluśku
Afera do aferki, obiecanka do obiecanki
aż przebrała się miarka.
Worek pękł.
Idzie Grześ musi worek pełen grzechów i obietnic Platformy nieść
....... 
12 09 2023 Kaczyński o ujawnionej notatce z rozmowy Tusk- Merkel: Te czasy się skończyły!
- Nasz rząd jest rządem suwerennego państwa i ani sugestie niemieckie, ani żadne inne, nie będą na tego rodzaje kwestie, problemy, które dotyczą wszystkich Polaków, wpływały - mówił premier Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kwestii ujawnionej notatki z rozmowy pomiędzy Tuskiem a Merkel, gdzie ówczesny szef polskiego rządu otrzymał wytyczne ws. wieku emerytalnego. Z ujawnionej notatki z rozmowy Tusk-Merkel, na pół roku przed wdrożeniem reformy emerytalnej w marcu 2011 roku, dowiadujemy się, że niemiecka kanclerz przekonywała polskiego premiera do podwyższenia wieku emerytalnego, tłumacząc to powiązaniem z sytuacją demograficzną. Donald Tusk odparł, że to "interesujący pomysł", a Polska, jako kraj ze stabilną sytuacją gospodarczą, nie będzie miała problemu z podjęciem tego wyzwania.
Do tej kwestii odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Ta notatka wskazuje w sposób zupełnie jednoznaczny, że sprawa emerytur była omawiana, chociaż to jest sprawa całkowicie wewnętrznie polska, i że w gruncie rzeczy chodziło tutaj o przyjęcie, nazwijmy to delikatnie, niemieckich sugestii. Biorąc pod uwagę całokształt relacji między Tuskiem a Merkel, to nie były sugestie, ale podawane w języku dyplomatycznym polecenia
- mówił. Zdaniem prezesa PiS, "mieliśmy tutaj do czynienia z sytuacją nie tylko uderzenia w polskie społeczeństwo, w szczególności w starsze pokolenie, ale do tego z sytuacją, w której to uderzenie zostało zainicjowane z zewnątrz". To jest sytuacja skandaliczna, absolutnie niemożliwa do zaakceptowania. My nie możemy się na to zgodzić i to jest jeszcze jeden argument za referendum w tej sprawie. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że te czasy się skończyły. Nasz rząd jest rządem suwerennego państwa i ani sugestie niemieckie, ani żadne inne, nie będą na tego rodzaju kwestie, problemy, które dotyczą wszystkich Polaków, wpływały - dodał Kaczyński.
Źródło: niezalezna.pl
No i mamy kolejną czarną teczkę, niby są papiery, a nie jest znana ich treść!? A może by tak Naczelnik upublicznił treść ostatniej rozmowy z bratem!? Powinienem być wdzięczny Kaczyńskiemu za to że cofnął podwyższenie wieku emerytalnego, bo nie musiałem dwa lata dłużej pracować, ale nie jestem, dlaczego!?
Z forum: Gdyby Tusk wygrał, na pierwszy rzut pójdzie Turów - na konwencji zapowiedzieli przestrzeganie wszystkich wyroków TSUE - potem zatrzymają CPK, terminal w Świnoujściu i poszerzenie Odry - te inwestycje drażnią Niemców. Równocześnie sprzedadzą lasy, Orlen i wszystkie inne spółki. Mówią nawet o drogach, mostach i portach. Rozwalą mur i wpuszczą wszystkich nielegalnych a na koniec zgasza światło i wyjadą z tego kraju do Europy, gdzie w nagrodę czekają już posadki. A Polacy niech kwiczą.

12 09 2023 Czy po przegranych wyborach opozycja urządzi ciamajdan?
Jest wysoce prawdopodobne, że po przegranych wyborach opozycja będzie chciała wywołać zamieszki na ulicach i podważyć wynik wyborów. Unia Europejska, OBWE (zasiada tam Rosja) i zapewne TSUE stwierdzą, że wybory były niedemokratyczne i są nieważne. Platformerskie bojówki, niczym bojówki SA w hitlerowskich Niemczech, realizując hasło ***** ***, zaatakują biura poselskie PiS, siedziby TVP, urzędy wojewódzkie, a może i stacje benzynowe Orlenu. Będzie próba okupacji Sejmu i kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Platformy cyfrowe Polsatu i TVN przestaną transmitować programy Telewizji Polskiej. To samo będzie z telewizją naziemną. Podobnie jak podczas ciamajdanu w 2016 r. w wielu województwach nie będzie można  odbierać programów TVP. Podobno  w 2016 r. w Emitelu wystapiły awarie. Jest rzeczą skandaliczną, że państwo polskie nie ma kontroli nad Emitelem, a utraciło ją w 2011 r., kiedy to rząd PO sprzedał operatora naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej amerykańskiemu funduszowi inwestycyjnemu.  W 2022 r. fundusz Alinda sprzedał Emitel innemu funduszowi Cordiant Digital. W ten sposób, jedno z najważniejszych przedsiębiorstw strategicznych, pozostaje poza kontrolą państwa polskiego. Odzyskanie kontroli nad Emitelem jest sprawą najwyższej wagi państwowej. Mam jednak nadzieję, że jeśli nawet dojdzie do kolejnej próby obalenia demokratycznie wybranej władzy to posłanka Mucha ponownie zaśpiewa - "Znowu z puczem mi nie wyszło".
Źródło: naszeblogi.pl
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. Nie udało mu się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego, gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekał cierpliwie długie lata i dziś jest bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej?
Polska w przededniu wojny domowej. Jarku brata „zamordowałeś”, i tych co wiedzieli jaka z Ciebie jest kanalia. stoisz nad grobem a pragniesz Polskę w krwi utopić. Co Tobie ta Polska złego uczyniła, że tak jej nienawidzisz?

12 09 2023 Jest nowa partia polityczna w Polsce. Chce rozdać Polakom miliardy.
Bezpartyjni Samorządowcy to nowa partia polityczna, która wystawi swoich kandydatów do Sejmu. Ich program zakłada m.in. zerowy PIT dla wszystkich. Koszty ich obietnic wynoszą na ten moment 227 mld zł - wynika z wyliczeń FOR dla money.pl w ramach projektu Licznik Obietnic Wyborczych. Bezpartyjni Samorządowcy (BS) wywodzący się z Dolnego Śląska są komitetem ogólnopolskim. Wystawią listy wyborcze we wszystkich okręgach wyborczych do Sejmu. Natomiast w wyborach do Senatu z ich szyldem wystartuje blisko 40 kandydatów. Zerowy PIT, bezpłatna komunikacja, czy bon edukacyjny - to najważniejsze postulaty, z którymi Bezpartyjni idą do wyborów. Money.pl wraz z Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) w ramach projektu Licznik Wyborczy postanowiło przyjrzeć się kosztom obietnic wyborczych nowej partii politycznej.
227 mld zł - taki jest koszt dotychczasowych obietnic Bezpartyjnych oszacowany przez FOR, co stawia tę partię na pierwszym miejscu wśród tych, które obiecują Polakom najwięcej. Zdecydowanie najbardziej kosztowny jest zerowy PIT dla wszystkich. Jeśli wziąć pod uwagę, że dochody z PIT do budżetu mają w przyszłym roku wynieść 108,8 mld zł, a do samorządów - 72,9 mld zł, to suma, o jaką Bezpartyjni uszczuplą finanse publiczne, jest gigantyczna i opiewa na 181,7 mld zł. Bezpartyjni wskazują, że samorządowcy mają dostać rekompensatę za mniejsze dochody z wpływów z VAT. O finansowaniu pozostałej kwoty na razie więcej nie wiemy.
Nowa partia chce także odliczania składki zdrowotnej od podatku. W 2024 roku dochody ze składki mają wynieść ponad 153 mld zł. Do obliczenia wysokości ubytku FOR zakłada stawkę podatku 12 proc. Po zrealizowaniu tej obietnicy, kasa państwa skurczyłaby się o ponad 18 mld zł.
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców to z kolei wydatek rzędu ponad 6 mld zł, zakładając, że odsetek Polaków, który nie ufa zakładowi (blisko 38 proc.), rzeczywiście z niego zrezygnuje
. Sporo pochłonie także bon edukacyjny. Bezpartyjni chcą przeznaczyć 100 zł miesięcznie (1200 zł w skali roku) na każdego ucznia szkół podstawowych i średnich do wykorzystania na zajęcia edukacyjne i rozwijające. W Polsce jest ok. 4,8 mln uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych, co daje kwotę 5,8 mld zł. Z kolei 6 mld zł może kosztować darmowy posiłek dla każdego ucznia (to kwota podana w ustawie Lewicy na ten sam temat).
Co mamy po stronie wpływów do budżetu, które miałyby finansować te obietnice? Na razie niewiele. Samorządowcy chcą uszczuplić biurokrację rządową, co przy odchudzeniu wydatków o 10 proc., przyniosłoby kasie państwa ponad 6 mld zł. Licznik Obietnic Wyborczych money.pl i FOR jest projektem obywatelskim, do którego każdy ma dostęp. Szczegóły na temat obietnic wyborczych największych partii politycznych można znaleźć w dokumencie znajdującym się pod tym linkiem. Prezydent Lubina i jeden z założycieli nowe partii Robert Raczyński pokreślił, że "udało się przekonać tysiące ludzi do uczestnictwa w ruchu Bezpartyjnych Samorządowców". - Owocem tych rozmów, które trwały przez ostatnich kilka lat jest zebranie ponad 300 tys. podpisów. Polacy chcą byśmy byli obecni w polityce - mówił Raczyński. Dodał, że Bezpartyjni Samorządowcy startują w wyborach po to, aby "zmieniać to, co jest proste, a nikt nie chce tego zrobić". Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
Źródło: money.pl
No a ja jestem bardzo ciekawy skąd na to wszystko wezmą pieniądze Bezpartyjni Samorządowcy!?
Co jeszcze będzie za darmo, po wygranych wyborach!? Tak się zastanawiam czy za coś będziemy musieli płacić!? Najbardziej poszkodowani będą lekarze, wizyty prywatne za darmo!?
Z forum: W miastach w których rządzą ci mistrzowie intelektu, wszystko jest za darmo. Idziesz do sklepu i bierzesz co tam potrzeba, jedziesz autobusem za darmo, taxi za darmo, pociąg za darmo, żadnych opłat, podatków, rzesza ludzi zwolniła się z pracy, no bo wszystko za darmo to po co pieniądze. W urzędach pustki, nikt nie pracuje, nie ma czego pilnować. Ludzie chodzą po ulicach, uśmiechają się, żadnych problemów. 
10 09 2023 Mamy w Polsce ponad 90 podatków itp. - Tylko Konfederacja to naprawi! Odpowiedź na główne zarzuty wobec Konfederacji.
Tak ogromna liczba ponad 90 podatków, opłat i składek pokazuje jak chore jest zarządzanie naszym Państwem! Sama ich obsługa w sumie kosztuje nas (Państwo i podmioty je opłacające, które przerzucają te koszty na klientów) prawdopodobnie setki milionów jeśli nie miliardy złotych!......
POPiS prześciga się w rozdymaniu wydatków, na przykład 800+, kredyt 2% i 0%, laptop+, 300+, bon turystyczny, darmowe leki dla seniorów itd., które to programy uczą obywateli, że pieniądze nie biorą się z pracy tylko z redystrybucji, w dodatku to kosztowna dla nas podatników biurokracja, koszty obsługi tych programów to duże pieniądze.......
Państwo powinno być sprawne, ale to wcale nie oznacza, że musi być mnóstwo urzędników i ogromny budżet - to obywatele lepiej wiedzą jak wydawać swoje pieniądze niż urzędnicy, więc Państwo powinno zabierać tylko tyle, aby zabezpieczyć swoje potrzeby, teraz zabiera DUŻO więcej........
Konfederacja wprowadzi konkurencję dla marnotrawnego NFZ. Jestem przekonany, że prywatna konkurencja NFZ doprowadzi do dużo bardziej efektywnego wydawania pieniędzy, które Państwo przeznacza na leczenie. Jeśli jednak jakimś cudem by tak się nie stało, to nic złego się nie stanie - obywatele pozostaną w NFZ, bo nie wybiorą gorszej oferty konkurencji......
…...dlaczego Konfederacji nie podoba się obecny kształt UE i czemu chce walczyć o jej naprawę. Już przy naszym wejściu do UE popełniono błędy, bo weszliśmy do UE na niesprawiedliwych dla naszych rolników warunkach. Zaś obecnie UE stała się gorsza też dzięki politykom PiS, PO, PSL, Polski 2050 i Lewicy......
Z powodu lockdownu i restrykcji zmarło znacznie więcej ludzi niż na koronawirusa (teleporady nie pomagały ciężko chorym, odwoływano wiele zaplanowanych operacji, wielomiesięczny brak ruchu powodował zawały i inne choroby), straciliśmy też setki miliardów złotych (opozycja poza Konfederacją to popierała) (…...) Nie mówiono, że szczepionki nie chronią przed zachorowaniem, a jest sporo przypadków nagłych zgonów młodych ludzi, którzy zostali zaszczepieni (….) Podsumowując "lekarstwo" okazało się znacznie gorsze od choroby......
Przez przynajmniej 20-30 lat Rosja nie będzie w stanie nas zaatakować. W tym czasie PiS/ZP wydaje grube miliardy złotych na wojsko gdy to zbędne, a robili znacznie mniej przez poprzednie 7 lat gdy zagrożenie ze strony Rosji było realne! Warto pamiętać, że obecnie zakupiony sprzęt za te 20-30 lat będzie już dość stary i wyeksploatowany.......
Więcej na podstronie Polityka


10 09 2023 Wielka konwencja programowa PiS: bez prezentacji programu.
Wczorajsza konwencja programowa PiS określana była jako wielka, ponieważ miano na niej zaprezentować program partii rządzącej na następne 8 lat. Ale tego programu nie zaprezentowano. Dlaczego? Czyżby PiS wstydził się swojego programu?.....
Tak się składa, że nie wiem na kogo głosować, i czy w ogóle iść do wyborów. Ciekawy byłem tego programu PIS choćby z tego względu, że akurat ta partia, raczej spełnia to co ogłasza niż kłamie (choć robi jedno i drugie).......
Dodajmy to co PiS przedstawił na konwencji to nie jest żaden program dla państwa. To jest 8 wycinkowych spraw. Bilans więc jest taki, że PO obiecała i dotrzymała a PiS obiecał i oszukał. I moim zdaniem to PO wygrała dziś tę rywalizację.......
Więcej na podstronie Aktualności


10 09 2023 Konkret 101: Zniszczymy Polskę!
Szef Totalnych, lider nazistowskich białych koszul, Donald Tusk, ogłosił tzw. 100 konkretów na rozprawę z Polską. Szmalcownicy i kolaboranci podchwycili hasła pupila Merkel i liczą na jego wygraną w wyborach. On te wybory wygra nawet jak przegra, przecież już ogłosił Trzaskowskiego zwycięzcą wyborów prezydenckich! Donald Tusk to krzyżówka Putina z Merkel. Nie wróży to Polsce niczego dobrego, ale mimo to miliony szmalcowników już wybierają się na saksy. Szerokiej drogi! Konkrety Tuska oznaczają zapowiedź bezpardonowej walki z Polakami, inaczej myślącymi jak on sam. Brutalnych czystek i bezprawia, zwanego „socjalistyczną praworządnością”. Tęczową ideologię różowego orła z pseudo czekolady jako reeligię państwową. Rząd PiSu (bo nie mam wątpliwości, że Polacy go wyłonią w wyborach) powinien tym razem rozliczyć Tuska z jego szalbierstw i kłamstw wyborczych. Nie można mu darować popełnionych przestępstw. Te cztery lata, które otrzyma PiS z mandatu Polaków, należy w pierwszej kolejności przeznaczyć na dogłębną dekomunizację z prawdziwego znaczenia.
Ps.: rozliczenie z bandą Tuska powinno zakończyć się politycznym KO agenta obcych rządów. Polska powinna wreszcie uwolnić się od jej ciemiężyciela. Pomoże w tym ulica (bez zagranicy!). Albo stać nas na własne państwo, albo nie. Orzeł lub rzeszka! Niektórym wydaje się, że dekomunizacja oznacza tylko rozliczenie z bolszewizmem. Nic błędniejszego! Dzisiaj oznacza to także, a może nawet przede wszystkim, wyzwolenie się spod brukselskiego marksizmu. Bez tego zostają szparagi.
Źródło: niepoprawni.pl
Im więcej Kaczyński mi da, to tym więcej Morawiecki mi zabierze!? Tusk dużo mniej da, ale i mniej zabierze!? Matematycznie wychodzi na jedno każdy rząd więcej bierze jak daje!?
No a ja mam takie pytanie czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?

10 09 2023 Polacy za kilka lat mają zarabiać średnio 10 tys. zł. Premier jednak nie powiedział, z czym to się wiąże.
Chcemy, aby średnie wynagrodzenie w Polsce osiągnęło 10 tys. zł – zapowiedział Mateusz Morawiecki. Miałoby to nastąpić już za kilka lat. Premier jednak zapomniał wspomnieć, z czym wiąże się taka podwyżka pensji. Szef rządu stwierdził, że chciałby zarobków w Polsce porównywalnych do Francji, ale "bez płonących samochodów, bez wybitych szyb, plądrowanych sklepów, kościołów i szkół". – Ta wizja jest możliwa – ocenił premier. Dziennik "Fakt" dotarł do prognozy Ministerstwa Finansów, która jest podstawą do konstruowania budżetu państwa na 2024 r. i na kolejne lata aż do 2027 r., czyli do końca przyszłej kadencji Sejmu. Wskazuje ona m.in. jak będą w kolejnych latach kształtować się: inflacja, wzrost gospodarczy oraz wysokość pensję. Zgodnie z nią średnie wynagrodzenie w kolejnych latach ma się kształtować w następujący sposób:
7 tys. 824 zł w 2024 r.,
8 tys. 374 zł w 2025 r.,
8 tys. 873 zł w 2026 r.,
9 tys. 322 zł w 2027 r.

Problem w tym, że taka podwyżka pensji, oprócz pozytywnych skutków, jakimi jest większa ilość pieniędzy w kieszeni pracujących Polaków, niesie też za sobą konsekwencje. Pierwszą z nich jest uporczywa inflacja, która będzie przez lata utrzymywać się na podwyższonym poziomie. W money.pl wielokrotnie opisywaliśmy zależność inflacji od coraz wyższych pensji. Po drugie, skok średniej płacy oznacza też gwałtowny wzrost pensji minimalnej. Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego, którą Polska będzie musiała wprowadzić, pensja minimalna powinna wynosić 50 proc. średniego wynagrodzenia. To oznacza, że w 2027 r. zbliży się ona do poziomu 5 tys. zł brutto – zauważa "Fakt". Po trzecie wyższa średnia płaca to cios w samozatrudnionych. W górę pójdą składki na ZUS, ale nie tylko. W efekcie w 2024 r. nastąpi ich rekordowy wzrost o prawie 3 tys. zł. Natomiast w 2027 r. roczne składki wyniosą już niecałe 30 tys. zł (dokładnie 28417,92 zł).
Źródło: money.pl
Jeszcze nie tak dawno zarabialiśmy miliony, i jakoś z tego nie byliśmy zadowoleni!?
Z forum: Ja już kiedyś zarabiałem miliony. Cala sytuacja do tego zmierza. Ale wchodząc głębiej w temat to finalnie ile realnie dla przykładu zwykły obywatel kupi litrów paliwa, bochenków chleba,kartofli itd. I rodzi się kolejne pytanie ile innych podatków jeszcze dojdzie ? Liczy się siła nabywcza danej waluty ,a nie te zera po 1ce które już były przerabiane ! Inflacja do tej pory za kadencji PiSdu wyrwała ludziom 50% ich urobku na kontach ....
Jeżeli chodzi o zarobki to mamy przykład lat 1980 - 1990. Wzrost z tysięcy do milionów. Czeka nas to samo. Podatek inflacyjny 80 do 90 %. Tak z Polek i Polaków robi PiS dziadostwo. Głosując na PiS głosujesz za dziadostwem.
Nie potrzebuje więcej banknotów w portfelu tylko więcej pieniędzy!!! 
08 09 2023 Pogrom?
Tak, zanosi się na wyborczy pogrom Platformy i w szczególności Donalda Tuska. Tuskolenie chwytają się jeszcze jak tonący, "generatorów memów" a Polacy się śmieją. Kogoś dziwi że "generator nagle znikł jak pamiętny sondaż na stronie PO? I ta myśl, która ciągle prześladuje Tuska: Czy Kaczyński już zawsze będzie miał rację?! Normalnie tragedia, nawet kandydaci z łapanki nie mają takiej siły przebicia jak oferty programowe PiS. Tusk zamiast programu rzuca się ostatnio na jakieś konkrety - i znów lipa. Konkurencja natychmiast bezlitośnie to punktuje. No i jak tu żyć? Donald, tylko nie płacz!
Normalnie tragedia! Świat nas chwali za obronność, za sukcesy gospodarcze, a w "tefałenach" wieszczą narodową tragedię i upadek Polski. To nic że kilku polityków opozycji otwarcie mówi, że Polakom teraz żyje się lepiej niż za ich rządów. Normalnie tragedia! Bo inflacja spadła poniżej 10%, a Prezes zdążył przeprowadzić przez Sejm wszystkie kluczowe ustawy prospołeczne. Natomiast kolejna oferta programowa PiS na następną kadencję, ma poparcie większości Polaków. Jest jeszcze jedna sprawa, jeśli do tego Referendum wypali i Polacy zagłosują 4 x NIE, to w Niemczech dostaną szału. Nie będzie kolejnej fali emigracji Polaków i nie pozwolimy się pozbawić prawa do decydowania o własnym losie.
Źródło: naszeblogi.pl
Kiedy wreszcie wyborcy zrozumieją, że Kaczyńskie więcej daje od Tuska, ale i więcej zabiera!? Dlaczego znowu mam wybierać między pomiędzy ciepłym a zimnym qufnem!?
Na realizację każdego programu są potrzebne pieniądze, z skąd je weźmie władza, ano z naszych kieszeni, i to ze sporą nawiązką!? Dobra jest ta kampania wyborcza, przynajmniej dowiedziałem się, że budują CPK bo tereny lotniska Okęcia są potrzebna na inwestycje budowlane!?
No a ja mam takie pytanie czy Morawiecki już sprzedał obligacje skarbu państwa nabyte tuż przed gwałtownym wzrostem stóp procentowych!?

08 09 2023 Prezes gra, Tusk tańczy.
Jestem wyznawcą starego powiedzenia: „Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca”, zatem kampanię rządzącej formacji ocenię po wyborach. Jednak już teraz można stwierdzić, że to Prawo i Sprawiedliwość narzuca w tej, już oficjalnej, kampanii tematy. Wygląda to trochę tak, że opozycja tańczy, jak jej PiS zagra. Tak było z kolejnymi pytaniami referendalnymi „odpalanymi” dzień po dniu zgodnie ze scenariuszem podyktowanym przez Jarosława Kaczyńskiego. Tak jest i dziś, gdy w kolejne dni opozycja, chcąc nie chcąc, musi (bo jakie ma inne wyjście? ) odnosić się do propozycji dotyczących a to polepszenia warunków życia mieszkańcom bloków z „wielkiej płyty”, a to warunków żywnościowych w szpitalach. To, co oferuje PiS stało się punktem odniesienia, a jeśli nawet opozycja, mniej lub bardziej mądrze krytykuje, to i tak rząd narzuca „narrację”, a podzieleni przeciwnicy władzy nie są stanie przedstawić własnej. Na dodatek wzajemnie odcinają się od różnych opozycyjnych kandydatów na listach do Sejmu i Senatu RP. Oczywiście nie ma co popadać w samozadowolenie, trzeba robić swoje, ciężko pracować i wyrzucić z głowy pojęcie „triumfalizm”, ale jest faktem, że dyrygentem w tej kampanii jest prezes PiS, a nie lider opozycji.
Źródło: naszeblogi.pl
Ze strony PO, jak i PiSu nie możemy się spodziewać nic dobrego, wszak to POPiS, a Tusk i Kaczyńscy to polityczni bracia syjamscy!?
A tak naprawdę POPiS to jedna partia, grająca przed narodem dobrego i złego policjanta, a żeby było ciekawiej to od czasu do czasu zamieniają się rolami, by naród nie zauważył jak jest rolowany!?

08 09 2023 Wyborcze obietnice. Ile będą kosztować?
Przed nami sobota wyborczych konwencji. Jutro największe partie polityczne zaprezentują program i nowe obietnice. PiS spotka się z wyborcami w świętokrzyskich Końskich. PO w Tarnowie ma ujawnić "100 konkretów na 100 dni". Z kolei Lewica w Poznaniu ma ogłosić program dotyczący pracy.
Stan "wyborczego licznika" na piątkowy poranek 8 września pokazuje, że najkosztowniejsze obietnice złożyła do tej pory Lewica. Zamierza - jak wylicza money.pl - wydać 230 miliardów złotych. Połowa tej kwoty to radykalne podniesienie wydatków na służbę zdrowia. 
Drugie miejsce pod względem wyborczych obietnic zajmuje Konfederacja. To koszt około 190 miliardów złotych. M.in. tyle pochłonęłoby obniżenie VAT i PIT.  Dalsze miejsca pod względem kosztowności obietnic zajmują Trzecia Droga i PiS - po 120 miliardów złotych. Ludowcy z partią Hołowni obiecują głównie nakłady na służbę zdrowia oraz oświatę. PiS stawia m.in. na inwestycje lokalne oraz zbrojenia. W ciągu ostatnich dni - partia rządząca w ramach obietnic - dorzuciła również pięć miliardów złotych na modernizację bloków z wielkiej płyty, kilka miliardów złotych na poprawę posiłków w szpitalach oraz miliard złotych na wycieczki szkolne - przypomina nasz dziennikarz. Najmniej kosztowne obietnice ma Koalicja Obywatelska. Niecałe 90 miliardów złotych głównie na obniżkę PIT. 
Źródło: rmf24.pl
Wolę z Tuskiem stracić jak z Kaczyńskim znaleźć!? No bo co mi z tego, że Kaczyński coś mi da, jak Morawiecki dwa razy więcej zabierze!? 
07 09 2023 Ja jestem zagrożeniem...
Zauważyłem na ścianie sąsiedniego domu kontrowersyjny bilbord. Przedstawia on na czarnym tle pół twarzy Jarosława Kaczyńskiego i tekst: "JA JESTEM ZAGROŻENIEM". Bilbord zapewne autorstwa Platformy. I nagle stwierdziłem, że plakat mówi prawdę. Bo Jarosław Kaczyński stanowi rzeczywiście spore zagrożenie. Zagrożenie dla ludzi, którzy szkodzą Polsce. Dla ludzi, których interesy są sprzeczne z interesami naszego kraju. Zapewne dlatego opozycja, a nawet władze UE tak zaciekle go atakują. Pan prezes Kaczyński spina obóz patriotyczny, gorącym żelazem wypala korupcję wykrytą we własnych szeregach. Potrafi przedłożyć dobro Polski nad swoje osobiste ambicje. Jest liderem, któremu trudno cokolwiek zarzucić. No, może właśnie to, że jest zagrożeniem dla opozycji. Ale to dla mnie jest zaletą, a nie wadą. Dlatego pozwoliłem sobie na drobną korektę bilbordu. Tym bardziej, że autorzy sami zostawili na nim sporo wolnego miejsca. Dodatkowo pan prezes lubi koty... Dobrzy ludzie lubią koty...
Źródło: niepoprawni.pl
Naczelnik jest zagrożeniem dla Kaczyńskiego, tak mi się napisało!? Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi. Zawsze dziwiło mnie jak jeden człowiek, na dodatek schorowany staruszek może tak bezwzględnie podporządkować sobie tylu ludzi, co takiego posiada, że słuchają go jak Boga. Pislamizm opanował Polskę. Bardzo wielu dziś widzi jak Kaczyński po wodzie idzie z Żoliborza na Nowogrodzką!? Modlą się do niego i czekają na cuda. A jednak manna z nieba nie leci, i przepiórki nie spadają!?
Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje. No bo jak długo naród da się prowadzić tak krótko na postronku? Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy. W oparach wódki i uściskach Kaczyńskich i Wałęsy z Kiszczakiem wykuwała się III RP. Znaczy się za flaszkę wódki Kaczyńscy z Wałęsą sprzedali robotników. Wszak najnowsza historia mówi że to Lech ale Kaczyński obalił komunizm.
Dlaczego zawsze musimy wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 30% debili!? 
07 09 2023 Kaczyński, czyli śmiertelne zagrożenie dla Platformy i Tuska…
Belzebub Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha zapowiedział na twitterze, że Platforma Obywatelska utworzyła generator, który obali PIS: „Na Waszą prośbę stworzyliśmy generator. Sami możecie wpisywać, dla kogo Kaczyński jest największym zagrożeniem! Używajcie i podajcie dalej!” – napisał Belzebub – mąż Kini Gajewskiej, która jako jedyne człończe PO posiada iloczyn inteligencji równy 180. Nie trzeba się domyślać, że iloczyn Belzebuba jest znacznie mniejszy niż Kini, co się niebawem w pełni potwierdziło. Belzebub przy okazji prezentacji generatora, opublikował wygenerowaną w mrocznej stylistyce podobiznę prezesa PiS wraz z hasłem: „Ja jestem zagrożeniem” – do której internauci mogli dopisywać dowolne „zagrożenia”…
Zanim Platforma przekonała się dla kogo i czego Jarosław Kaczyński jest największym zagrożeniem wyszło na jaw, że priorytetem Tuska (ps.”Pyton”) nie jest tylko likwidacja kopalni w Turowie, portu w Świnoujściu i CPK – lecz wykreowanie nowego języka, zrozumiałego dla każdego postępowca. A więc języka, który nikogo nie obraża ze względu na płeć. Jak zresztą wiadomo - płeć będzie można sobie dowolnie zmieniać, gdy Polska znajdzie się w uścisku Pytona... 
Podstawy nowego języka przedstawiło stworzenie, wciągnięte przez Pytona na listę Koalicji Obywatelskiej. San Kocoń, osoba kandydująca do Sejmu z listy KO określiła się bowiem jako „aktywiszcze LGBT i aktywiszcze ekologiczne”. Aktywiszcze na liście Pytona określiło się jednocześnie rzeczniczem i człończem Zielonych! Tak więc uważajcie, by nie zostać zepchniętym w otchłań Ciemnogrodu, nazywając członka Platformy zwyczajnym „członkiem” zamiast „człończem” zaś Jana Grabca - rzecznikiem Platformy, choć jest to już platformerskie rzecznicze! To co się stało, po uruchomieniu przez Platformę śmiertelnego dla PIS generatora – nie jest w stanie opisać żadne postępowe żurnaliszcze z gazety żydowskiej lub TVN-u! Internauci – wbrew zamiarom Pro-agitki Platformy zaczęli dopisywać do niby-to słów Kaczyńskiego „Ja jestem zagrożeniem”, takie słowa jak „Platformy Obywatelskiej”, „złodziei”, „kacapów”, „Niemców”, „Manfreda Webera” – że nie wspomnę najbliższego przyjaciela Donalda Tuska, czyli Władymira Putina! Donald Tusk, czyli totalne führeriszcze tak się wkurzyło, że nakazało miszczom propagandy natychmiast dopisać do generatora listę zakazanych słów, których nie można dopisywać po słowach „Ja jestem zagrożeniem”! W ten sposób Platforma Obywatelska wykorzystała stworzony przez siebie generator do zaatakowania samej siebie – publikując listę zakazanych zagrożeń. Na tej liście znalazł się sam „Donek” oraz „Tusk” a także „Platforma” i jej wszyscy złodzieje. Znaleźli się  wszyscy przyjaciele Donka i Platformy, czyli „szkopy” i „kacapy”...
W ten sposób – paradoksalnie Platforma sama wykorzystała swój generator do opublikowania pełnej listy śmiertelnych zagrożeń, gdyby nie udało się obalić prezesa Kaczyńskiego i PIS-u. Drżą więc dzisiaj wszystkie aktywiszcza Platformy, LGBT i lewactwa. Drżą złodzieje i mafie oraz przebywające jeszcze na wolności człończe organizacji zwalczających Polskę. Drży samo führercze Donek Tusk, chodzące na pasku szkopów, kacapów, mafii i złodziei…
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk, chyba coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że zadanie, które przed nim postawili niemieccy mocodawcy, czyli słynne „odsunięcie PiS od władzy” jest już obecnie niewykonalne i stąd jego coraz silniejsze negatywne emocje, które widać i na jego twarzy i w gestykulacjach.

07 09 2023 Telus zdradza plan na "Lokalną półkę". PiS zarzuca wędkę przed wyborami.
"Lokalna półka" to trzecia obietnica wyborcza PiS po "Przyjaznym Osiedlu" i "Dobrym Posiłku Szpitalnym". Skorzystać na niej mają zarówno rolnicy, jak i konsumenci. Jeszcze przed wyborami powinny być znane założenia do ustawy, która ma zawierać szczegółowe rozwiązania dotyczące programu. W środę PiS zaprezentował kolejny punkt programu wyborczego: "Lokalna półka". Zakłada on wprowadzenie obowiązku dla marketów, by w ich ofercie minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodziło od lokalnych dostawców. Oznacza to, że na półkach w sklepach będzie więcej owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnego rolnika. "Skracamy drogę od pola do stołu". To jest takie wejście w "lokalną półkę", żeby przetwórstwo nasze, lokalne, to które zostało zniszczone, sprzedane w momencie transformacji polskiego systemu polityczno- gospodarczego przez tych, co nami wówczas rządzili, zostało teraz odtworzone i żeby w sklepach było więcej produktów polskich - powiedział.
- Coraz więcej Polaków szuka polskiego produktu. I chcą mieć pewność, że kupują polski produkt. I my w tym kierunku idziemy - wskazał. W ocenie Telusa na "Lokalnej półce" skorzystają również wszyscy rolnicy, ponieważ będą mieli łatwy dostęp do lokalnych rynków, bez pośredników, z niskimi kosztami transportu towarów.
Źródło: money.pl
Z Tyfusa polskiego rolnictwa, jest taki rolnik jak z koziej dupy trąba, on już absolutnie nie ma pojęcia co mówi, a raczej plecie!? Jak rolnik przyjedzie do marketu na zakupy to musi od razu za nie płacić, a jak przywiezie towar to musi miesiącami na zapłatę czekać!? No ale Tyfus udaje, że o tym nie wie, albo tak każe mu mówić Naczelnik, który żyje w swoim świecie!?
Co z tego, że półki w Marketach będą pełne polskich produktów, jak ja będę kupował te z krańca świata bo są tańsze towarzyszu Tyfus !?
Z forum: Baju , baju, juz miała być narodowa sieć sklepów . Takie niby SPOŁEM z PRL - reaktywacja. i nic nie wyszło. Oni wszystko obiecają aby ciemny lud sie tym podniecał.
Wpierw niech supermarkety zaczną płacić rolnikowi za dostarczone produkty natychmiast, a nie po kilku miesiącach!? Bo to może być jedyny sposób by polskie produkty rolne były tańsze od tych sprowadzanych z krańca świata!?

07 09 2023 Konkrety programowe PiS kontra generator memów PO. „To się samo komentuje”
- Dziś kolejny konkret to dofinansowanie wycieczek dla polskich uczniów. A co funduje PO? Wczoraj powołała generator memów. To się komentuje samo - powiedział Adam Andruszkiewicz, poseł PiS, odnosząc się do propozycji programowych PiS oraz działań opozycji. "Bon szkolny - poznaj Polskę", czyli dofinansowanie wycieczek edukacyjnych dla każdej klasy, każdego ucznia to kolejny punkt programu PiS. Założenia programu przedstawił dziś minister edukacji prof. Przemysław Czarnek. Polityk oświadczył, że dzięki niemu w przyszłym roku prawie 5 mln uczniów odwiedzi najważniejsze miejsca w Polsce. "Chcemy, żeby każdy młody człowiek mógł się z dumą odwoływać do własnej kultury i osiągnięć Polski, być dumnym z naszego pięknego języka i symboli narodowych" – wskazał. Bon ma zacząć obowiązywać od wiosny 2024 roku. O najnowszą propozycję PiS został zapytany w programie #Jedziemy Adam Andruszkiewicz, poseł PiS. "PiS codziennie przedstawia nową propozycję programową. Modernizacja osiedli z wielkiej płyty, zwiększenie obecności polskich produktów w polskich sklepach, polepszenie posiłków w szpitalach. Dziś kolejny konkret to dofinansowanie wycieczek dla polskich uczniów. A co funduje PO? Wczoraj powołała generator memów. To się komentuje samo" – oświadczył. Dopytywany o założenia programu wskazał, że "rząd PiS chce, by polscy uczniowie mieli możliwość, by jak najszerzej poznawać Polskę, chodzi o to, by dwudniowe wycieczki, które rodzice wspólnie z dziećmi chcieliby organizować, miały solidne wsparcie finansowe". Podkreślił, że "dzięki temu nasi uczniowie będą mogli poznawać jak najwięcej miejsc na mapie Polski". 
Źródło: niezalezna.pl
Przepraszam bardzo, czy na takiej wyciecze obowiązkowo będzie instruktor kulturalno – oświatowy, i ksiądz!?
Z archiwum: Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, szlakiem miejsc w których przebywał Śp. Lecha, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła więcej patriotyzmu w szkole. Ot i cała a może dopiero początek reformy szkolnictwa po PiSowsku.
Z forum: A wycieczki będą do: Toruń, Częstochowa, Licheń, Świebodzin i 2 dni wyjęte. 
06 09 2023 Giertych na listach KO, prokuratura nie odpuszcza. Będą NOWE ZARZUTY dla polityka! W tle - 92 mln zł.......
W grudniu 2021 r. Prokuratura Regionalna w Lublinie wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mecenasa Romana Giertycha w związku z jego niestawiennictwem na wezwania prokuratury (…..)nie stawił się na żadnym z 21 terminów wskazanych przez śledczych, a w ciągu roku prokuratura wysłała do Giertycha, pod wszystkie znane adresy, ponad 100 wezwań na przesłuchanie.......
Na szarego Kowalskiego wszystkie instytucje są sprawne i żadne udawane omdlenia nie przeszkadzają policji i innym organom w wypełnieniu co do nich należy i dostarczają Kowalskiego na przesłuchania i aresztu. Natomiast sędziów broniących konia należy wybatożyć publicznie na rynku z powodu ich świadomego chronienia przestępcy.......
Więcej na podstronie Aktualności

06 09 2023 D. Tusk - KPO vs. reparacje wojenne od Niemiec.
Donald Tusk gaworzy, że w pierwszy dzień dzień po wygraniu wyborów parlamentarnych w naszym kraju załatwi dla nas pożyczkę w ramach wstrzymywanych Polsce przez elity unijne (niemieckie) i samą KO (PO) środków z unijnego Funduszu Odbudowy zgodnie z naszym KPO. Ta kwota, która jest w całości kredytem/pożyczką wynosi 58,1 mld Euro czyli ok. 260 mld zł. Ale jestem pewien, że tego samego dnia lub trochę później ów D. Tusk jak zazwyczaj spełni rozkaz Niemiec i zrezygnuje z domagania się przez Polskę od "szkopów" reparacji wojennych, które - liczone konserwatywnie, gdzie wartość ta nie oddaje ogromu zniszczeń, a jest jedynie ekonomicznym rachunkiem strat demograficznych i materialnych" - wynoszą około 6 bilonów 220 miliardów zł, czyli 6220 mld zł. Czyli swobodnie możemy powiedzieć, że wygrana D. Tuska spowoduje bezpowrotną utratę przez Polskę  5960 mld zł, czyli 5 bilionów 960 miliardów zł (6,22 bln zł - 260 mld zł). Kwota potencjalnie utraconych przez D. Tuska pieniędzy dla Polski jest zatem 23- krotnie wyższa niż ewentualne uruchomienie dla Polski środków w ramach KPO.  Czy teraz rozumiemy dlaczego Niemcy tak usilnie chcą, aby polskie wybory wygrał ich lokaj i kelner a jednocześnie niemal rodak -  Donald Tusk?. A to tylko jeden z wielu powodów...
Źródło: niepoprawni.pl
A ja nadal wolę z Tuskiem stracić jak z Kaczyńskim znaleźć!? No bo co mi z tego, że Kaczyński coś mi da, jak Morawiecki dwa razy więcej zabierze!? Zbliżają się wybory a złodzieje kolejny raz kłócą się który z nich mniej ukradł. Ale nadal wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.

06 09 2023 Prawdziwe cele szkolnictwa.
Biedny Morawiecki, wysłał córkę do elitarnej katolickiej szkoły prywatnej, a tu taka krytyka? Przecież chce dla dziecka jak najlepiej, a najlepiej to najwidoczniej nie w szkole publicznej. Normalna sprawa, elita kształci elitę w elitarnych szkołach. Sam Morawiecki wie co mówi, przecież jego rząd odpowiada za poziom szkolnictwa publicznego, więc doskonale się orientuje, że jego kolega z rządu zajeżdża je jak to tylko możliwe. W tej prywatnej szkole mamy przykładowo „stałą opiekę pielęgniarską i lekarską”, a także logopedę, psychologa, pedagoga, socjoterapeutę, terapeutę integracji sensorycznej. Kto nie chciałby, żeby nad jego dzieckiem stale czuwali medycy i specjaliści? Klasy po maksymalnie 20 osób. Zajęcia z elementami baletu. Od razu pretensje, a przecież Morawiecki z Czarnkiem dostosowują Polskę z „mroków socjalizmu” do nowego świata. A ten nowy kapitalizm, oparty o automatyzację musi zadbać o to, żeby wyłoniła się nowa arystokracja, która będzie dobrze wykształcona i będzie zarządzać tą całą masą zbędnych ludzi.
Szkoła pozornie tylko powstała po to, żeby przekazywać wiedzę ogólną. Powstała głównie po to, żeby dostarczać przemysłowi siłę roboczą na tyle wykształconą, żeby ogarniała np. rysunek techniczny i potrafiła czytać i pisać. Ale tak naprawdę chodziło o dyscyplinowanie przyszłych pracowników (stąd nauka reagowania na dzwonek, ścisła hierarchia i bezwarunkowe podporządkowanie nauczycielowi, tak jak w przyszłości szefowi). Jeśli dzieciaki nauczyły się tu czegoś innego, to było to coś ekstra, niekonieczne.
W momencie, kiedy kapitalizm przechodzi transformację automatyzującą mnóstwo procesów nie będzie potrzeba już nawet tego. Dlatego szkoła dla mas może ulegać degradacji, za to wyłaniać się mają i rozwijać szkoły dla majętnej elity. Tam też za jakiś czas dojdzie do selekcji, bo przecież w przyszłości wyeliminowane zostanie sporo stanowisk dla białych kołnierzyków. Reszta ma zostać w szkole, która przede wszystkim uczy posłuszeństwa względem nowych i starych panów, bezmyślnego reagowania na bodźce. Nie ma się nauczyć niebezpiecznych rzeczy takich jak współpraca, albo umiejętność krytyki źródeł historycznych. Generalnie jakakolwiek głębsza analiza jest niewskazana, bo może doprowadzić do „przesadnie” samodzielnych wniosków. Ma być powtarzanie często przestarzałej wiedzy (np. z fizyki), wałkowanie narodowej mitologii (niemającej często wiele wspólnego z faktyczną historią jako nauką, która właśnie opiera się na krytyce i sporze).
Obecna szkoła publiczna, tak często krytykowana, nie jest więc „błędem systemu”, ale mniej więcej działa tak jak ma działać. Ma wytwarzać takie podmioty na jakie jest zapotrzebowanie systemowe. Dlatego bardziej wspierające kreatywność i „wolnościowe” szkoły mają być dla elity, a reszta ma realizować jakąś masówkę i wdrażać odpowiednie tresowanie, zwane mylnie „wychowaniem szkolnym”. Są rozmaici reformatorzy, jacyś pojedynczy nauczyciele, którzy chcieliby wdrażać inne rozwiązania, ale od lat kończy się to tym samym. Albo odchodzą do szkół prywatnych, albo się dostosowują, albo dochodzą w ogóle z edukacji. A rozszczepienie na wąską elitę i tresowaną resztę trwa i będzie się pogłębiać. Okienko możliwości przeskoczenia o oczko wyżej w hierarchii coraz bardziej będzie się zamykać. Już teraz elity żyją swoim elitarnym, osobnym życiem. Mają swoje osiedla, swoje szkoły, swoje media. A to tylko początek procesu.
Źródło: wpunkt.online
Co by nie powiedział złego na komunę, ale nie było specjalnych szkół dla dzieci dygnitarzy partyjnych!? Fakt dzieci ich były inaczej traktowane przez nauczycieli, ale koledzy z klasy jechali ich równo z trawą!? Chodziłem z taką do jednej klasy, w podstawówce prymuska, ba zdolniejszej nie było, a w liceum nie zdała do drugiej klasy, bo tatuś przestał być I sekretarzem KP PZPR!?No, a taki Morawiecki nie zna tabliczki mnożenia, potrafi policzyć na palcach do dziesięciu, i jest premierem, i jakiego majątku się dorobił!? Znaczy się nauka to nie jest potęgi klucz, bo im większy głąb tym wyższe stanowiska w państwie sprawuje!? 
05 09 2023 Iza ujawnia, co pyton zadusi…
„Proszę mi wierzyć, Platforma Obywatelska ma świetny pomysł na wyższą płacę i niższe podatki, ale nie namówi mnie pani, żebym go teraz powiedziała, bo PiS nam ukradnie i we wrześniu wprowadzi takie ustawy” – powiedziała na antenie TOK FM „Główna ekonomistka” Platformy Obywatelskiej Iza Leszczyna. Iza tak jak w marcu 2019 obiecała, że pary nie puści – tak do dziś trzyma język za zębami. Choć nie jest to łatwe, gdy wróg Platformę atakuje i właśnie ogłosił rewitalizację budynków z wielkiej płyty…Platforma oczywiście nie miała najmniejszego zamiaru, by kiedykolwiek rewitalizować stare osiedla w Polsce, w których do dziś mieszka często większość mieszkańców wielu miast. Chociaż – kto wie? Może się wkrótce okazać, że PIS ten program ukradł Platformie, tak jak ukradł pomysł na 500+, który przygotowała premierzyna Kopacz, choć oficjalnie ogłosiła, że rządu PO-PSL nie stać jest na takie rozdawnictwo. Kto wie z jaką jeszcze sensacją XXI wieku wyskoczy Donald Tusk – zwany Pytonem polskiej gospodarki? Najnowsza wypowiedź Głównej Ekonomistki PO Izy Leszczyny w „Pulsie Biznesu” jest potwierdzeniem niewątpliwego faktu, że program na Polskę tak jak był przygotowywany w Berlinie w czasach rządów Pytona - tak nadal jest. Nie można więc tego programu w całości ujawnić, gdyż nie wyszedł jeszcze z szaf Olafa Scholza i Grupy Webera, żeby nie drażnić Polaków. Teraz bowiem – zgodnie z rozkazem Grupy Webera - zadaniem Platformy Obywatelskiej jest podtrzymanie ognia zaporowego przeciwko Prawu i Sprawiedliwości aż do czasu wyborów. Dopiero po wyborach Niemcy przekażą Pytonowi program na zredukowanie Polski do roli skansenu, w którym Polacy będą wyplatać wiklinowe koszyki a zarabiać u bauera na szparagach, lub na podcieraniu tyłków starym Niemkom…
Iza Leszczyna ten scenariusz potwierdza, uchylając w „„Pulsie Biznesu” rąbka tajemnicy o tym, co Pyton na 100% zadusi, gdy wygra wybory. W pierwszej kolejności będzie to Centralny Port Komunikacyjny czyli CPK, gdyż jak wszystkim wiadomo – nowe, choć nieodebrane jeszcze lotnisko istnieje już pod Berlinem. Drugą ofiarą Pytona będzie port kontenerowy w Świnoujściu, którego bardzo obawiają się Niemcy, gdyż będzie konkurencją dla portu w Hamburgu. Oczywiście, Niemcy bardzo się martwią o środowisko naturalne Świnoujścia – podobnie jak w przypadku kopalni w Turowie, którą niemal udało im się zamknąć pod sztandarami ekologii i za pomocą Kasty Niezwykłych Ludzi. Główna ekonomistka Platformy Obywatelskiej zapytana przez „Puls Biznesu” o plany dotyczące rozbudowy portu w Świnoujściu, stwierdziła, że… „może być jak z Turowem”. Innymi słowy – Pyton zadusi nie tylko Turów, ale i Świnoujście. Wystarczy przecież jeden telefon z Berlina...
Dziennikarz TVP Info Michał Rachoń ujawnił przecież na platformie X (dawniej Twitter) notatkę z rozmowy telefonicznej ówczesnego premiera Donalda Tuska z ówczesną kanclerz Niemiec Angelą Merkel. „W ocenie Premiera RP założenia przedstawione przez kanclerz Angelę Merkel brzmią interesująco, zwłaszcza że Polska nie będzie miała trudności ze względu na obecną sytuację gospodarczą, by kryteria spełniać. Jako przykład wskazał wypracowanie wspólnej koncepcji polityki emerytalnej, która ułatwiłaby procesy decyzyjne w niektórych państwach członkowskich Unii Europejskiej” – wskazano w notatce z rozmowy. Wystarczył zatem jeden telefon od Angeli, by już rok później zdominowany przez koalicję PO-PSL Sejm - przegłosował ustawę o podwyższeniu wieku emerytalnego… Likwidacja kopalni w Turowie oraz rezygnacja z budowy CPK i portu kontenerowego w Świnoujściu to priorytety programu Republiki Federalnej Niemiec na Polskę. Dlatego Główna Ekonomistka PO Iza Leszczyna odważyła się ten fragment programu ujawnić. Jest oczywiste, że za wykonanie przygotowanego przez RFN planu likwidacji Polski odpowiedzialny będzie Pyton i jego partia - powstała za pieniądze pochodzące z Niemiec.
Źródło: niepoprawni.pl
Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Dupiarz prezydentem, a Trynkiewicz Rzecznikiem Praw Dziecka!?
Dobra jest ta kampania wyborcza, przynajmniej dowiedziałem się, że budują CPK bo tereny lotniska Okęcia są potrzebna na inwestycje budowlane!? Tusk też na te tereny miał chrapkę, ponoć 1 mld euro było oferowane, dlatego mówił po kiego CPK skoro jest lotnisko w Berlinie!?

05 09 2023 PiS ma nowy punkt programu. „Dobry posiłek” w polskich szpitalach - dla każdego. 
Ale nie tylko!To nie tylko dostęp do smacznej, zdrowej diety, ale także możliwość porady dietetyka - informuje w nowym spocie PiS minister zdrowia Katarzyna Sójka. PiS zaproponował wczoraj program „Przyjazne Osiedle” - modernizacja i rewitalizacji tysięcy bloków w osiedlach z wielkiej płyty. 
- Chcemy jak najwyższego poziomu życia dla ludzi mieszkających w osiedlach z wielkiej płyty - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Dzisiaj rządząca partia opublikowała spot z kolejnym punktem programowym. - Zdrowie jest najważniejsze, dlatego znacząco zwiększyliśmy finansowanie ochrony zdrowia. Wprowadziliśmy cyfrowe recepty, poprawiamy dostępność opieki zdrowotnej. Ale zdrowie to także dobre wyżywienie w trakcie leczenia. Codzienność szpitali nie jest mi obca, szczególnie tych powiatowych. Pacjenci często nie są zadowoleni z jakości serwowanych tam posiłków. Musimy to zmienić! - informuje w nowym spocie PiS minister zdrowia Katarzyna Sójka. - Znamy ten problem. W ostatnich latach wprowadziliśmy pilotażowy program dobrej diety dla pacjentów. Przyniósł znakomity efekt. Dlatego nasz nowy program - "Dobry posiłek" -  wprowadzamy dla wszystkich pacjentów polskich szpitali. To nie tylko dostęp do smacznej, zdrowej diety, ale także możliwość porady dietetyka. Szpitale otrzymują na to dodatkowe środki, a NFZ zadba, aby jakość żywienia była znacząco lepsza, pytając o opinię pacjentów. Wysoki standard żywienia to szansa na szybki powrót do zdrowia. Tylka rząd PiS zrealizuje ten ambitny projekt. Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował w niedzielę w Kielcach, że od poniedziałku jego formacja rozpocznie prezentowanie swojego programu wyborczego. "W sobotę w Końskich odbędzie się całościowa prezentacja programu PiS" - przekazał rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.
Źródło: niezalezna.pl
No a co z kolejkami, przecież zanim dostanę się do szpitala z NFZ, to już nie będę miał siły cokolwiek zjeść!?
Przypomniało mi się wojsko, jako przymusowy żołnierz, miałem służbę dyżurnego kuchni, i do moich obowiązków między innymi należało podać obiad oficerowi inspekcyjnemu jednostki. No i zaniosłem mu obiad na czarnych michach, to co było gotowane dla żołnierzy, a nie na porcelanie z oddzielnego kotła, przeznaczonego dla kadry!? Matuchno kochana aresztowano mnie za próbę otrucia oficera, groził mnie sąd wojskowy.......Skończyło się na tym, że michy aluminiowe wymieniono na talerze, i posiłki przygotowywały kucharki, a nie żołnierze!? Może by tak minister zdrowia chociaż raz zjadła obiad na oddziale szpitalnym, w czasie dyżury, o ile na nim jest!?
Od dawna piszę że wiezień ma lepsze wyżywienie, opiekę medyczną, od pacjenta w szpitalu!? To może więzienia nazywajmy kurortami, a szpitale miejscami zsyłki, obozami!? Dlaczego tak jest, no bo przecież PISowcy PO przegranych wyborach nie będą siedzieć w szpitalach tylko w Zakładach Karnych. Dlatego w ZK mają lepsze jedzenie niż w szpitalach. 
Tylko patrzeć jak powstaną komisje żywieniowe, rady nadzorcze przy szpitalach z dobrze płatnymi etatami, no bo PiS potrzebuje stanowisk dla wiernych towarzyszy!? Dobry posiłek w szpitalu, no to o ile wzrośnie składka zdrowotna!? Wolę już z Tuskiem stracić jak z Kaczyńskim znaleźć!? No bo co mi z tego, że Kaczyński coś mi da, jak Morawiecki dwa razy więcej zabierze!?
Z forum: Na leczenie pieniędzy nie ma, szpitale toną w długach, więc zastanawiam się kto to sfinansuje.
PiS obiecuje "Dobry posiłek". Opozycja: Dlaczego przez 8 lat głodziliście pacjentów?
Tak płaci NFZ, że szpitale muszą oszczędzać na jedzeniu żeby mieć na leki. 
03 09 2023 Wojna naszych czasów. Jak nie Hitler, to Putin.
Dobrze pamiętam wiece tuż po zakończeniu II wojny światowej, gdyż jako gimnazjalista, chcąc nie chcąc, musiałem w nich uczestniczyć. Obowiązkowym sloganem w każdym przemówieniu było: nigdy więcej wojny. A ja sobie myślałem, nie tylko ja, ale większość Polaków, że jeszcze jedna wojna przed nami, bo trzeba będzie przepędzić Ruskich......
…..Rosja nie przestała być państwem totalitarnym (…..) ktoś, niech to będzie opozycja totalna czy mniej idiotycznie nazwana, dmie w jedną trąbę z Putinem, Weberem, Scholzem czy z kimkolwiek z unijnej nomenklatury, to musi wiedzieć, że bierze udział w wojnie przeciw Polsce i żadnym kompromisem się z tego nie wykręci.......
Obecna sytuacja jest paradoksalna, gdyż wojnę z Polską toczą Niemcy w Unii Europejskiej, chcąc zmusić rząd Zjednoczonej Prawicy do wyrzeczenia się coraz bardziej suwerenności Polski na rzecz organów unijnych. Wspomaga ich w tym totalna opozycja czyli już obecnie jawnie prezentująca się jako V kolumna, coś w rodzaju Selbstschutzu.......
…...profesor Andrew Tettenborn z walijskiego Swansea University, który stwierdza „Bruksela będzie potrzebowała wszystkich umiejętności dyplomatycznych, jakie może znaleźć, aby postawić na swoim w Europie Wschodniej, aby Polska nie wierzgała......
Podczas Campusu Polska Przyszłości przewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty przekonywał, że to właśnie z powodu zmian klimatycznych rośnie problem migracyjny i jak stwierdził, cudzoziemców nie zatrzymają żadne mury........
Żądanie horrendalnych kar za nie przyjmowanie tych cwaniaków szukających w Europie wygód bez wyrywania sobie rękawów jest wystarczającym powodem, by Unii powiedzieć: do widzenia. Ani Polska ani inny kraj nie będzie płacić za bezmyślną politykę imigracyjną niektórych państw zachodnich, zwłaszcza Niemiec pani Merkel.......
Więcej na podstronie Polityka

03 09 2023 Lewica składa zawiadomienie do prokuratury na premiera.
Składamy zawiadomienie do prokuratury na premiera Mateusza Morawieckiego, który doprowadził do uszczuplenia interesu publicznego w związku niezłożeniem wniosku ws. KPO — poinformowali w piątek posłowie Lewicy Krzysztof Gawkowski i Tomasz Trela. Według nich premier dopuścił się "ekonomicznej zdrady stanu".
CO ZARZUCAJĄ PREMIEROWI? Według nas nie dopełnił obowiązków, które na nim spoczywają i doprowadził do uszczuplenia interesu publicznego w postaci tego, że nie złożyliśmy wniosku o wypłatę pieniędzy z Unii Europejskiej — powiedział Gawkowski. Wskazał, że każdy miliard złotych z KPO to np. tysiąc karetek. — Uważamy, że nawet jak teraz upolityczniona prokuratura pana (Zbigniewa) Ziobry się tym nie zajmie, to jest to materiał dowodowy świadczący o tym, że PiS-owi po wyborach, które przegra, nikt nie odpuści. A za to, że przez dwa lata premier nie zdążył pojechać i złożyć wniosku o wypłatę pieniędzy z Unii Europejskiej (...) to my mówimy: będziecie za to rozliczeni — podkreślił Gawkowski.
ILE PIENIĘDZY MOGŁA STRACIĆ POLSKA?
Tomasz Trela dodał, że w KPO znajduje się 200 mln zł na utylizację nielegalnych wysypisk śmieci. — Premier Morawiecki już przechodzi do historii — 850 dni bez pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, ale 2,5 mld zł potrącone z funduszy strukturalnych i to jest mniej pieniędzy dla samorządów i dla przedsiębiorców, dlatego, że mamy kary, a niektóre kary są cały czas naliczane — zaznaczył Trela.
Źródło: onet.pl
Unijni urzędnicy zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? , a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?
Póki co o pieniądzach z KPO możemy zapomnieć!? No a jak wybory wygra Tusk, to pozostanie nam jedynie spłacać kredyty z KPO za innych!?
Od ponad dwudziestu miesięcy czekamy na pieniądze z KPO, a oni nie potrafią się dogadać, bo prywata jest ponad wszystko!?
Byłem przekonany, że to PO nie chce by Polska otrzymała pieniądze z KPO, a okazuje się że to PiS ich nie chce!? O co w tym wszystkim chodzi!?

03 09 2023 Premier składa obietnicę Ślązakom. "Zrobię wszystko, aby nigdy nie wróciły bieda i bezrobocie".
Zrobię wszystko, aby na Śląsk nigdy nie wróciły bieda i bezrobocie. Niech Śląsk będzie najpotężniejszą częścią całej Polski - częścią najsilniejszego przemysłu, najlepszej infrastruktury, najlepszym miejscem do życia - mówił w Katowicach premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu, który jest liderem listy Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach, mówił o tym, jakie znaczenie ma Śląsk w nadchodzących wyborach.
- Zrobię wszystko, i nasza cała drużyna - drużyna Prawa i Sprawiedliwości, która tutaj licznie się stawiła do Katowic też zrobi wszystko, aby nigdy na Śląsk nie wróciła bieda i bezrobocie, wyprzedaż polskiego majątku, wyprzedaż zakładów pracy, aby już nigdy nie powróciły te umowy po 5 złotych za godzinę, te głodowe emerytury, te wszystkie błędy i wypaczenia Platformy Obywatelskiej, liberałów, dzikiego kapitalizmu, prawa pięści - deklarował Morawiecki. Premier mówił też o drugim zobowiązaniu nie tylko dla niego, ale również dla innych parlamentarzystów i europosłów ze Śląska.
- Niech Śląsk będzie najpotężniejszą częścią całej Polski - częścią najsilniejszego przemysłu, najlepszej infrastruktury, najlepszym miejscem do życia pod względem jakości życia mieszkańców - podkreślał. Śląsk to nowoczesność. Drużyna Prawa i Sprawiedliwości jest zdeterminowana do tego, aby wzmacniać potęgę Śląska. Wszyscy mieszkańcy tego województwa muszą odpowiedzieć sobie na pytanie kogo chcą wybrać? Czy tych, którzy słuchają Berlina, czy tych którzy słuchają mieszkańców śląskich miast.- dodał
- Niech będzie miejscem, do którego - jak przed wiekami - przybywali liczni mieszkańcy z innych części Rzeczpospolitej, bo tutaj były tworzone nowe miejsca pracy - kontynuował i wskazywał, że to nie jest obietnica bez pokrycia, a jest oparta o fundament wiarygodności PiS, bo na Śląsku jest drugie najniższe bezrobocie w kraju. - Dziękuję, że mogłem być posłem z tej ziemi. Śląsk może być jeszcze silniejszy, ale tylko dzięki kontynuacji naszych działań. Śląsk będzie wielki, silny i bogaty! Niech żyje Śląsk! - grzmiał Morawiecki
Źródło: money.pl
Dziwny ten okręg katowicki Morawiecki pozamykał kopalnie, ograniczył wydobycie węgla, a oni na niego głosują!? Nie jest ważne co mówi Morawiecki, bo on zawsze kłamie!? Podobno przepowiednia mówi że jedno słowo prawdy go zabije!?
Z forum: Czy wiecie dlaczego premier Morawiecki jest biedny, a jego żona bogata?!
"Tusk jest jak pyton, który tak przytula, przytula, przytula aż udusi. Uważajcie na niego, uważajcie na tego pytona" - stwierdził Morawiecki. "Uważajcie na niego, bo to jest wielki szkodnik polskiej polityki, największe niebezpieczeństwo dla polskich rodzin" - ocenił i przypomniał, że za czasów Donalda Tuska bezrobocie było bardzo wysokie. "Bezrobocie w czasach Tuska było takie duże, że nawet Tusk wyjechał za pracą zagranicę" - dodał.

03 09 2023 Skierowałem pytanie do KE o wypowiedź Tuska w sprawie KPO, który pod koniec sierpnia na spotkaniu wyborczym w swoim rodzinnym Sopocie stwierdził „uroczyście przyrzekam, że dzień po wyborach pojadę i odblokuje pieniądze z KPO i wszyscy to odczujemy”.
Poprosiłem przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen o wyjaśnienie czy tego rodzaju wypowiedzi mają podstawy prawne i merytoryczne, oraz czy to oznacza, że przewodniczący Platformy ma deklaracje jakiejkolwiek instytucji europejskiej, że w przypadku zwycięstwa tej partii, KE odblokuje środki z KPO dla Polski. Zwróciłem się także z prośbą o pilne wyjaśnienie tej sprawy, zwracając uwagę przewodniczącej KE, że w Polsce trwa intensywna kampania wyborcza, a kwestia blokady środków z KPO przez Komisję jest jedną z najważniejszych w toczących się debatach.
Przewodnicząca ma 30 dni na odpowiedź, więc powinna się ona pojawić jeszcze przed 15 października i gdy tylko ją otrzymam zostanie ona opublikowana w mediach społecznościowych. Trzeba zdawać sobie sprawę, że Tusk po wielokroć mówiąc najłagodniej mijał się z prawdą w sprawie środków europejskich z Krajowego Programu Odbudowy (KPO), które już od ponad 2 lat Komisja Europejska politycznie blokuje, łamiąc unijne prawo, które sama przyjęła w tej sprawie. Przypomnijmy, przy tej okazji że jesienią 2021 roku Tusk zobowiązywał się publicznie na konferencji prasowej w Sopocie, że za parę dni udaje się do Brukseli (jeszcze wtedy był przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej) i wtedy na posiedzeniu EPL, będzie rozmawiał z przewodniczącą Ursulą von der Leyen na temat odblokowania środków z polskiego KPO.
Z tamtej rozmowy oczywiście nic nie wynikło, później Tusk został odwołany z szefa EPL i zaczęły krążyć informacje, że blokada pieniędzy z KPO dla Polski, ma mu posłużyć jako jeden z ważnych instrumentów do wygrania wyborów parlamentarnych i powrotu do władzy. Powiedział to zresztą niedawno wprost do swoich zwolenników, na pytanie jednego z uczestników, co trzeba zrobić, żeby odblokować środki z KPO, Tusk odpowiedział „nie ma innej recepty, musimy się zdobyć na cierpliwość, to jeszcze tylko kilka miesięcy”, a więc wygramy wybory, wrócimy do władzy, wtedy pieniądze Bruksela odblokuje. Podobnie jak Tusk i Platforma, wszystkie pozostałe ugrupowania opozycyjne atakują rząd za ich zdaniem nieudolność w staraniach o odblokowanie środków z KPO, natomiast ich reprezentanci w PE, robią wszystko, żeby polityczna blokada zarządzona przez KE, ciągle trwała. I specjalnie się z tymi działaniami nie kryją, słychać to w ich wystąpieniach, jeżeli jest jakaś debata, w której można oczernić obecny rząd i nasz kraj, to bez skrępowania to robią, widać to także w licznych imiennych głosowaniach nad różnego rodzaju dokumentami, sprawozdaniami czy rezolucjami. Ba często sekundują europosłom z zagranicy, którzy atakują Polskę na podstawie „wsadu informacyjnego”, który im dostarczyli, a ci po zejściu z mównicy przychodzą do nich, żeby odebrać podziękowania „za dobrze zrobioną robotę”.
Atakują Polskę, głównie europosłowie z Niemiec, wręcz wyspecjalizował się w tej dziedzinie Daniel Freund z Zielonych, zresztą wywiadach tym się chwali, a w jednym z ostatnich dla „Frankfurter Rundschau” powiedział wprost o zbliżających się wyborach parlamentarnych w Polsce „pokażą one, czy mechanizmy, których używamy od miesięcy, działają”. Przypomnijmy także, że właśnie przy udziale europosłów Platformy i Lewicy przygotowano i przegłosowano ponad 40 rezolucji szkalujących nasz kraj, często przy użyciu półprawd i fake newsów, dostarczonych przez polskich polityków. To właśnie te głosowania, a także inne działania europosłów Platformy i Lewicy i innych ugrupowań opozycyjnych, spowodowały, że do tej pory Komisja Europejska politycznie blokuje środki z Krajowego Planu Odbudowy, choć makiawelicznie twierdzą oni, że to wina rządu Zjednoczonej Prawicy. Tusk w podczas wystąpienia w Sopocie to potwierdził, po wyborach będzie w Brukseli zabiegał o odblokowanie KPO, który przy jego pomocy i zaangażowaniu europosłów z opozycji, KE od blisko już 2 lat politycznie blokuje. Zobaczymy jakie wyjaśnienia w tej sprawie przedstawi jego koleżanka partyjna z Europejskiej Partii Ludowej , przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Źródło: naszeblogi.pl
Oni się kłócą, wojują, a należne pieniądze z KPO, sobie leżą i czekają!?
Znaczy się całkowite podporządkowanie się Berlinowi w zamian za pieniądze z KPO!? Czyli czeka nas kolejna Generalna Gubernia!?
Pieniądze z KPO przeznaczone dla Polski, są bardzo potrzebne gospodarce niemieckiej, i na rękę Niemcom są kłótnie polskich polityków!? 
01 09 2023 Oczekiwanie na cud, czyli Donald w slipach Roberta…
Skoro sam Prorok przyznał podczas wiecu wyborczego we Włocławku: „Co wam po moich konkretach, jeśli będziecie widzieli gołym okiem, że i tak niczego nie przeprowadzę?” – to  cały program Platformy Obywatelskiej ogranicza się  do związków pederastów i aborcji na życzenie. Czyli do programu Roberta Biedronia.......
…...zgodnie z zapowiedziami Proroka – Krzyże będą w Polsce zdjęte, a prawa katolików tak „opiłowane” – by nigdy więcej nie podnosili w Polsce głowy. Nie będzie więc trzeba wielu zabiegów, by złamać sumienia lekarzy......
…...nad Wisłą zobaczycie w ten radosny dzień tysiące emerytów i matek z wędkami – usiłujących coś złowić w mętnej wodzie z Czajki po tym, gdy Prorok uwolni Polaków od upokarzających ochłapów w postaci 13-tej i 14-tej emerytury oraz 800+. Radość na twarzy emeryta, któremu udało się złowić kiełbia ze spuszczanych przez Rafała Trzaskowskiego ścieków......
Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i kłamstwo!? Nie zauważyliście że Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

01 09 2023 Jarosław Kaczyński nie zdał z klasy do klasy. Wyznanie prezesa PiS.
- Prawdopodobnie nielegalnie skończyłem 11. klasę i zdałem maturę, a potem poszedłem na studia - wspomina prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Od lat wiadomo, że Jarosław Kaczyński jest doktorem nauk prawnych, będąc swego czasu także wykładowcą akademickim. Tytuł naukowy zdobył na Wydziale Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim. Wątpliwości, co zdumiewające, budzi jednak ścieżka prezesa PiS w szkole podstawowej.
- Zdarzyło mi się nie zdać z 10. do 11. klasy i mimo to wylądowałem w ostatniej klasie, a następnie - po odkręceniu tego - znalazłem się w liceum na Woli. Zdaje się więc, że prawdopodobnie nielegalnie skończyłem 11. klasę i zdałem maturę, a potem poszedłem na studia - wspomina Kaczyński w biografii "Polska naszych marzeń". - Los tego odwołania zależał ostatecznie od rady pedagogicznej. I rada pedagogiczna głosowała za oblaniem mnie. A mimo to Kuberski spowodował, że klasy nie powtarzałem. Chyba zorientował się, że trzymanie mnie dłużej w tej szkole nie ma sensu. Tyle że wysłano mnie do kolejnej szkoły: Mikołaja Kopernika na Woli, gdzie zdałem egzaminy - opowiadał wicepremier Kaczyński. Jak wspomina sam Jarosław Kaczyński, legalnie zdał jedynie dziewięć klas szkoły podstawowej. Maturę więc także zdał nielegalnie. To jednak nie przeszkodziło mu w zdobyciu tytułu naukowego na Uniwersytecie Warszawskim.
Tylko doktorat mam już chyba całkowicie legalny, ze względu na jego dawną konstrukcję prawną. Bo w zasadzie nie trzeba mieć dyplomu, żeby robić doktorat. On jest niezależny od wykształcenia. Mogę się bronić doktoratem, a poza tym mam prawdopodobnie legalnie skończone dziewięć klas - mówi polityk w Polsce naszych marzeń".
Źródło: wp.pl
Porzekadło mówi jak się zaczyna tak się kończy, no a co z magisterką, bo w ten legalny doktorat jakoś nie wierzę!? A mnie się cały czas wydawało, że oby otrzymać doktorat, to wpierw trzeba być magistrem, no chyba że Naczelnik miał na myśli doktora honoris causa!?
Z forum: Kaczyński na pożegnanie chce ,,uczłowieczyć ,, wizerunek despoty ! Ten ogrom zła , który sprowadził na Polskę , jest nieodwracalny....
Mamusia razem z UB załatwiła nieukowi wszystko . Dlatego też , nienawidzi Owy Polaków wykształconych a o Polkach to już nie wspomnę .


01 09 2023 Dwie Polski, jedna klęska.
Oglądając różne telewizje, słuchając różnych rozgłośni i czytając różne gazety i pisma widzimy gołym okiem, że w Polsce są dwie Polski, dwa rządy, dwa społeczeństwa. Klęska polega natomiast na tym, że legalny, wyłoniony 8 lat temu w powszechnych wyborach rząd Polski nie jest w stanie obronić Polski przed destrukcyjnymi działaniami rządu wybranego przez Berlin i Brukselę i wspieranego przez marksistowskie fundacje na całym świecie, ani też przeprowadzić niezbędnej reedukacji sowieckiego społeczeństwa w Polsce. Dostajemy codziennie w łeb grubą kreską! Dramat Polski jest wywołany krótkowzrocznością Polaków, którzy w błędnym mniemaniu, że Unia Europejska to obrońca europejskich wartości, takich jak chrześcijaństwo (co sugerują gwiazdki na maryjnej fladze UE Arsene Heitza ze Strasburga), demokracja bez przymiotnikowa i tradycyjne prawa człowieka, bez późniejszych udziwnień, zgłosili w istocie akces do sowieckiej, antychrześcijańskiej i antydemokratycznej organizacji depczącej naturalne prawa człowieka. Celem UE jest utworzenie totalitarnego marksistowskiego, wyznaniowego (religia LGBT itd.) państwa europejskiego z jednym językiem (narzecza pozostawiając krajom, które nie będą już państwami), walutą i armią, której głównym celem będzie tłumienie wewnętrznych ruchów na rzecz demokracji i wolności. Jeżeli Związek Sowiecki ma być naszym pragnieniem, weźmy udział w budowie Stanów Zjednoczonych Europy. Ci, którzy sądzą, że uda się aktywnym działaniem sprowadzić nowy Związek Sowiecki na drogę, jaką swego czasu obrali ojcowie Wspólnoty, powinni pójść po rozum do głowy i uczynić wszystko, by pokonać nowe Imperium Zła.
Jan Bogatko
Ps.: wprawdzie Brexit przyniósł początkowo Brytyjczykom trudności, ale per saldo okazał się dla nich najlepszym rozwiązaniem na przyszłość. Projekt Stanów Zjednoczonych Europy to też tylko wstęp do większego przedsięwzięcia, na którego końcu stoi rząd światowy, antyhumanitarna dyktatura bez precedensu. Marzy o niej Soros, nowy właściciel gazety „Rzeczpospolita”. Rząd światowy ma szczególnie wielu zwolenników w szeregach amerykańskich marksistów. Stąd ingerencja w wybory październikowe w Polsce, czy to ze strony tzw. parlamentu europejskiego, czy innych organów państw trzecich. Granda to natomiast przyjmowanie tzw. grantów na antyrządową działalność w Polsce, jak ze strony jednego z niemieckich banków. Przyjmowanie zagranicznych środków powinno być zabronione! I pewna generalna uwaga z mojej strony: kiedy tak zwane ngo na świecie i totalna opozycja w Polsce mówią „demokracja” to mają na myśli „demokrację socjalistyczną”, a to już na szczęście za nami.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Für Deutschland und für Russland. "Jego ekscentryczne pomysły personalne są przykrywką niemocy"Przed paroma dniami użyłem tego argumentu, lecz powtórzę i tutaj, stając w obronie Tuska (sic!). Przeciwnicy nieustannie zarzucają mu brak programu. To ja was pytam: a Hitler obiecywał Polakom jakiś program, napadając na nasz kraj? Dlaczego wymagacie go od Tuska? On otrzymał służbowe polecenie, by za wszelką cenę przejąć władzę w Polsce. A co z podbitą Polską robić, Niemcy wiedzą od pokoleń. Ponieważ słabo mu idzie, wpada w coraz większą furię i miota się po telewizorach jak żul pod celą. Jego ekscentryczne pomysły personalne są przykrywką niemocy. Wrzawa wokół kompromitujących kandydatów ma przykryć bezradność. Miał przejąć zarządzanie „tym krajem”, a nie potrafi. Dla grupy Webera i niejawnych sponsorów to spory kłopot. Zainwestowali w wygadanego narcyza, napompowali finansowo, medalami… (...)

01 09 2023 „Odblokuję pieniądze z KPO”. Kuźmiuk pyta, czy Tusk ma jakąś umowę z Komisją Europejską
"Składam tu, w Sopocie, uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy" - powiedział lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w Sopocie. W związku z tymi słowami interpelację do Komisji Europejskiej złożył europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk wystosował dziś interpelację do Komisji Europejskiej. Chodzi o wypowiedź Donalda Tuska dotyczącą odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). "W związku z wypowiedzią Donalda Tuska, byłego przewodniczącego Rady Europejskiej i byłego przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej, który podczas publicznego wystąpienia w Sopocie w dniu 27 sierpnia 2023 stwierdził: "uroczyście przyrzekam, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy",  proszę o wyjaśnienie, czy tego rodzaju wypowiedzi mają podstawy prawne i merytoryczne"- zwrócił się Kuźmiuk do KE. "Czy to oznacza, że Donald Tusk ma deklaracje jakiejkolwiek instytucji europejskiej, że gdy wybory wygra jego partia Platforma Obywatelska, to KE odblokuje środki z tego programu dla Polski?" – czytamy w interpelacji. Europoseł zwrócił uwagę KE na fakt, że w Polsce trwa kampania wyborcza, a kwestia KPO pojawia się wśród tematów, jakie są poruszane w toczących się debatach. W związku z tym, Kuźmiuk zaapelował o pilne wyjaśnienie tej sprawy przez KE.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk = Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa.
Z forum: A jeśli to co mówi Tusk to prawda? To oznacza że UE to skorumpowana organizacja i jest do wielkiej zmiany od podstaw. A Tusk pod Trybunał. Kto tego dokona?
A któż to dal ci Tusku w Unii Europejskiej taka moc? Pokaz nam umowę na piśmie! Musimy ja przeanalizować! A tak właściwie, to, kto ty jesteś i skąd? Występowałeś świadomie przeciwko Polakom!!!!!!!! A teraz szantaż???????????????? 
Tusk odsłania kulisy funkcjonowania UE ; mafijne układy, korupcja, przekupstwa i tajne zmowy, zdrady, realizowanie interesów mafii i nagonki na państwa lepiej funkcjonujące od Niemiec. Akuszerem takiej UE jest D. i jest on mistrzem w szerzeniu patologii, destrukcji i armagedonu.
30 08 2023 Jarosław Kaczyński miesza na listach PiS. Zdegradował Mariusza Kamińskiego.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński został zdegradowany na listach wyborczych PiS — wynika z informacji Onetu. To kara za ślepą obronę komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka, którego skandale i wpadki coraz bardziej irytują prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Kamiński był tradycyjną "dwójką" na liście PiS w Warszawie — za Jarosławem Kaczyńskim. Mimo przenosin Kaczyńskiego do Kielc, Kamiński nie dostanie "jedynki". Będzie dopiero trzeci na stołecznej liście PiS. Onet ujawnia inne, sensacyjne przymiarki personalne Kaczyńskiego. "Jedynkę" w Olsztynie ma dostać były minister skarbu Dawid Jackiewicz, którego Kaczyński wyrzucił z Rady Ministrów na samym początku rządów PiS. Szef PiS sugerował wówczas w rozmowie z Onetem, że Jackiewicz odpowiada za nepotyzm w spółkach. W Rzeszowie "jedynką" będzie — to kolejna duża niespodzianka — europoseł Tomasz Poręba. Kilka tygodni temu Poręba zrezygnował z kierowania sztabem wyborczym PiS po tym jak część partii zaatakowała go za marną kampanię i wzrost notowań opozycji.
Źródło: onet.pl
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się!? Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi. Zawsze dziwiło mnie jak jeden człowiek, na dodatek schorowany staruszek może tak bezwzględnie podporządkować sobie tylu ludzi, co takiego posiada, że słuchają go jak Boga. Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego. Tylko jakoś manna z nieba nie leci!?
Co tam listy wyborcze my wybierzemy, a Naczelnik tradycyjnie wprowadzi zmiany, i kto inny zostanie posłem!?

30 08 2023 "Qunik" który mówi.

Lata temu pisano, że najlepiej zorganizowaną mafią w Polsce i na Świecie były SB i WSI. Afery  FOZZ czy tzw. "moskiewska pożyczka" to ich sztandarowe osiągnięcia. W wolnej Polsce udało się rozwiązać te struktury i pogonić esbeckich i wojskowych oprawców. Czy rzeczywiście tak się stało? No wystarczy popatrzyć na wyczyny ludzi typu Mazguła czy wszelkiej maści kapusie i gdzie sobie uwili gniazdka. Czy kogoś zdziwi że obsiedli Platformę Obywatelską? Oni ją sobie stworzyli! O mediach, finansach etc. to już nie wspomnę. Pierwszy raz w historii (chyba?) kandydat na posła do Sejmu, będzie startował z listy Platformy jako ścigany listem gończym przez polski Wymiar Sprawiedliwości. Qunik siedzi schowany gdzieś za miedzą - jego kampania wyborcza zapowiada się bardzo ciekawie. Dlaczego jest to w ogóle możliwe - ktoś mi wytłumaczy? Byle łotr oskarżony o różne przekręty może próbować być naszym reprezentantem w Sejmie? Mnie jest wstyd za takie prawo. To jest paranoja! Przekornie zapytam: No to dlaczego potencjalni skazańcy nie mają takiej szansy - jeśli nie mają jeszcze wyroku skazującego? Mnie już nic nie zdziwi po Gawłowskim i Grodzkim. Łotr jeden z drugim drwi z prawa i śmieje się z przyzwoitych ludzi. Mało tego, pozywają do sądu wszystkich tych, co ośmielą się mówić prawdę. Nie przypadkiem więc Qunik ma w sieci ksywkę "Consigliere". Jego szef musi być wdzięczny swojemu doradcy za min. osłonę prawną przed różnymi Komisjami, za finansowanie różnych "buraków" etc. "Consigliere" jest także solidnym kurierem w kontaktach między szefem i jego euro poplecznikami. Szef nie może pozwolić na to by go ktoś z wymiaru sprawiedliwości dopadł i przesłuchał. Immunitet ma mu zagwarantować bezkarność? Jak to jest możliwe? W każdym normalnym państwie łotra się wsadza i żaden immunitet go nie ochroni! Platforma Obywatelska ma wszystkie cechy zorganizowanej grupy przestępczej. O aferach już nie będę pisać bo je znacie, wspomnę tylko że za rządów PO mafia okradła Polskę na jeden roczny Budżet.
Źródło: naszeblogi.pl
Po 1989 r. Polacy nie zachłysnęli się wcale wolnością. Zachłysnęli się bezprawiem i anarchią. Polacy lubią bezprawie i anarchię.  Wtedy, przy Okrągłym Stole, wdeptano ich w glebę, a oni nawet tego nie czuli lub czuć nie chcieli. Mieli przecież swoją iluzoryczną "wolność", mogli przecież pluć na "komunę" budować swoje straganiki i handlować gównem na Stadionie. Bo Balcerowicz z Wałęsą i resztą zdrajców Narodu, także z Kaczyńskimi, podzielili się w międzyczasie ich Polską. Zdecydowali się ją zniszczyć, sprzedać za bezcen. Przecież im za to zapłacił Waszyngton. Wcale niemałe pieniądze. Zachłysnęli się Polacy wodą święconą, którą wlewano im w mózgi za pomocą bełkotu białego dziadka. Czuli się wielkimi zwycięzcami, a pod ich nosami niszczono to wszystko co przez 45 lat wspólnie budowali.  I zniszczono to doszczętnie. Ku radości hołoty krzyczącej "santo subito."

30 08 2023 Obietnice Tuska jak obietnice oszusta i szulera ( chodzi o KPO i nie tylko).
Do Tuska pasuje starożytna sentencja; Timeo Danaos et dona ferentes „Obawiam się Greków, nawet gdy niosą dary”. Gdy Tuska coś obiecuje  należy się go szczególnie wystrzegać. Nikt ci tyle nie da co Tuska obieca. Obietnicami Tuska i jego PO można wypełnić „pół piwnicy”. Tusk obiecywał obniżenie podatków 3 x 15%, obiecywał, że nie podniesie wieku emerytalnego,  VAT, itd. mimo całej fury obietnic mi najbardziej utkwiła obietnica z lipca 2014 r. gdy pytany przez dziennikarza czy wybiera się do Europy?  W Polsce „będę skuteczniejszy” – mówił dziennikarzom Donlad Tusk w lipcu 2014 roku, poirytowany pytaniami czy to prawda, że ubiega się o fotel szefa Rady Europejskiej. Już 30 sierpnia 2014 roku pojawiła się oficjalna informacja, że szef PO został nowym „prezydentem” Europy. Na stanowisku zasiadł 1 grudnia tego samego roku.
Rodzi się pytanie, czy uwierzylibyście nałogowemu alkoholikowi, że nic nie wyniesie z domu , żeby mieć na wódkę? Z pewnością nie, podobnie jest z Tuskiem zawodowemu oszustowi , szulerowi i krętaczowi nie wolno wierzyć. Ten kłamca, który mówił, że dzieci to udręka, robi sobie z nimi zdjęcia, niczym pewien pan z wąsikiem , Stalin i Bierut . Tusk odkrył się całkowicie gdy powiedział, po wygranych wyborach jadę do Brukseli i pieniądze z KPO będą natychmiast odblokowane, wyszło szydło z worka, to nie żadna praworządność tylko Tusk wymógł na swoich ziomalach blokowanie, czegoś co się Polsce należy. Niemcy sobie wymyślili, że Tusk w ich imieniu będzie kimś w rodzaju gaulaitera, który bez żadnego sprzeciwu będzie wykonywał polecenia Berlina/Brukseli. Tusk nie czuje żadnych więzi z Polską, wie, że frukty są u Niemca.
Źródło: niepoprawni.pl
Kiedy wreszcie opozycja zrozumie, że blokowanie KPO, nie jest wymierzone przeciwko PiS-owi a narodowi!? Dziwne to bo i PiS przed wyborami nic nie robi by je Polska otrzymała!?
Póki co o pieniądzach z KPO możemy zapomnieć!? No a jak wybory wygra Tusk, to pozostanie nam jedynie spłacać kredyty z KPO za innych!?
Z forum: Szef PO Donald Tusk złożył w niedzielę w Sopocie "uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojedzie i odblokuje pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy". "Technicznie nie ma możliwości odblokowania środków z KPO w dzień lub w tydzień. Samo złożenie i rozpatrzenie wniosku trwa dwa miesiące" - odpowiedział na tą "obietnicę" minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk w Radiu Plus. 
29 08 2023 Roman a sprawa konia Kaliguli…
Incitatus był hiszpańskim koniem wyścigowym, ulubieńcem cesarza rzymskiego Kaliguli. Koń mieszkał w marmurowej stajni, jadł ze żłobu z kości słoniowej, nosił uprząż wysadzaną drogocennymi kamieniami, chodził okryty purpurą i miał do dyspozycji osiemnastu służących.......
I choć Kasta Niezwykłych Ludzi nie zgodziła się na wydanie wniosku o ściganie Romana, to ulubieniec führera Tuska ma w Polsce nadal status podejrzanego w aferze Polnordu. W październiku 2020 roku CBA rozbiło bowiem grupę, „która wyrządziła szkodę spółce giełdowej na kwotę 90 mln zł”........
…... Tusk umieścił na liście PO agenta komunistycznych służb Wołoszańskiego, zastępcę Goebbelsa stanu wojennego i obrońcę ubeków Rozenka, czy też zadymiarza Kołodziejczaka – wskazującego „fucka” Amerykanom.......
Słowa otuchy do swojego ulubieńca, w istocie zostały przez „Króla Europy” skierowane do Jarosława Kaczyńskiego – oczywiście, jako przestroga: „Żebyś nie czuł się samotny, żebyś poczuł się trochę lepiej - i robię to tylko dla ciebie Jarosławie Kaczyński - wystawię na tej liście, na naszej liście, twojego wicepremiera Romana Giertycha na ostatnim miejscu”…....
Więcej na podstronie Aktualności

29 08 2023 Tusk wygrywa z PiS w sądzie. Policja śledzi Kołodziejczaka. Konfederacja promuje mięso z psów.
Wiceminister Maciej Wąsik, niegdyś znany jako bywalec imprez, na których Mariusz Kamiński miał całować psa - bokserkę „Tequilę”, z przytupem zainaugurował swoją kampanię (….) w PiS zaczną krążyć memy ze zdjęciami z filmu „Helikopter w ogniu”.....
Donald Tusk zaryzykował i wziął na listy Michała Kołodziejczaka z Agro Unii, zwanego przez niektórych „nowym Lepperem”......
Szkoda, że eksperci od bezrobocia z PiS nie pamiętają, że za pierwszych rządów PiS w 2006 r. bezrobocie sięgnęło nie 14,4 proc., ale 18 procent. Jak zatem Morawiecki nazwałby Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.......
Więcej na podstronie Aktualności


29 08 2023 A jednak QŃ kandyduje.
Do chowających się za immunitetem POlityków koalicji Tuska dołącza najdłuższy polski mecenas (…...) obok marszałka polnego Senatu Tomasza Grodzkiego i senatora Gawłowskiego do naszego Parlamentu POwinien trafić również Roman Giertych.......
Tusk do tego stopnia przesiąkł komuną, że nie jest w stanie wyrwać się z kręgu pojęciowego zaszczepionego mu w czasach Gierka. Jak pamiętamy wówczas pobierał nauki na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie zdawał egzaminy m.in. z filozofii marksistowskiej i ekonomii socjalizmu. Wg niego Polską nadal rządzi „pierwszy sekretarz”, a premier i prezydent to tylko figuranci.......
…....dlatego zbiera w swoje szeregi ludzi pokroju np. Kołodziejczaka. Swoją drogą aż dziwne, że na listach nie pojawiła się Marta Lempart, co wszak może być poczytane za przejaw homofobii… A pewnie by dało nieco głosów. Najwyraźniej Tusk chciałby być takim XXI-wiecznym Gierkiem. Mile widziany na Zachodzie, dobrze widziany w Moskwie.....
Z archiwum: Paciorek! Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech- uwielbianego, Stworzyciela Stadionów i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który z Putina jest zrodzony przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości......
Więcej na podstronie Aktualności

29 08 2023 Wykryli lukę. Prezydent może rozwiązać parlament mimo wyborów.
Jak podaje "Rzeczpospolita", luka w konstytucji może dać prezydentowi pretekst, aby rozwiązać nowy Sejm i powtórzyć wybory. Zgodnie z ustawą zasadniczą Sejm musi zająć się pracami nad budżetem w ciągu czterech miesięcy, a jeśli nie zdąży, prezydent może rozwiązać parlament. "W ostatni czwartek rząd przyjął projekt przyszłorocznego budżetu. Scenariusz uchwalania tej ustawy jest przewidziany w konstytucji, choć nie szczegółowo. Eksperci pytani przez 'Rz' wskazują, że jeśli go interpretować w duchu demokracji – nic nadzwyczajnego się nie stanie" – czytamy w "Rzeczpospolitej". Jednak gdyby doszło do instrumentalnego traktowania konstytucji, to na wiosnę może dojść do nowych wyborów. Jak wskazuje dziennik, rząd powinien teraz skonsultować projekt z Radą Dialogu Społecznego, a następnie złożyć go w Sejmie. Konstytucja przewiduje jednak, że w wyjątkowych sytuacjach może to nastąpić później. – Wybory nie mogą usprawiedliwiać niezłożenia projektu budżetu. Finanse państwa powinny mieć bowiem ustawową podstawę niezależnie od sytuacji politycznej – mówi prof. Maciej Serowaniec, konstytucjonalista z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Jak wskazuje "Rz", Sejm nie zajmie się budżetem przed datą wyborów, a to oznacza, że projekt przepadnie. Obowiązuje bowiem zasada dyskontynuacji, czyli projekty zgłoszone w jednej kadencji nie przechodzą do następnej.
Po wyborach nowy rząd musi więc złożyć w Sejmie nowy projekt budżetu, choćby był tożsamy ze złożonym przed wyborami – wyjaśnia w "Rz" prof. Andrzej Jackiewicz, konstytucjonalista z Uniwersytetu w Białymstoku. Według konstytucji Sejm musi zająć się pracami nad budżetem w ciągu czterech miesięcy, a jeśli nie zdąży, prezydent może rozwiązać parlament. Nie wskazano jednak od kiedy liczyć wspomniane cztery miesiące – czy od dnia wniesienia projektu przez stary rząd, czy od wniesienia nowego po wyborach. Prezydent ma też inny oręż: przed podpisaniem ustawy budżetowej może ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego, a ten musi wydać wyrok w ciągu dwóch miesięcy. Co się stanie, jeśli uzna budżet za niekonstytucyjny ?  Tu widać kolejną lukę w ustawie zasadniczej, bo nie przewidziano scenariusza na taki wypadek – podkreśla "Rzeczpospolita". – Prawdopodobnie prezydentowi przypadłaby wówczas szczególna rola arbitra w sporze o kształt finansów publicznych i tylko od jego dobrej woli zależałoby, jak zinterpretować przepis dający mu możliwość skrócenia kadencji Sejmu – wskazuje prof. Serowaniec.
Źródło: money.pl
Skoro Kaczyński już wygrał to po kiego organizować wybory!?
Dopóki w Polsce sprawuje władzę Kalkstein vel Kaczyński, będziemy coraz to bardziej pogrążali się w chaosie, bezprawiu!? Nie może tak być że premier jest chłopcem na posyłki, a prezydent długopisem!?
Z forum: Postawić rezydenta Dudę przed trybunał stanu miał być orędownikiem prawa i konstytucji a został wichrzycielem ludzie wyjdą na ulice jak dalej będzie dewastował porządek prawny w tym kraju. Izrael dał przykład że jak ludzie się wkurza na władze to wychodzą na ulicę i zaczyna się rewolucja a wtedy ludzie giną nie potrzebnie przez władze kraju.
Nielegalny prezydent, nielegalny parlament, nielegalny rzad, nielegalny sad najwyzszy, nielegalny trybunal konstytucyjny, a do tego dziurawa konstytucja. Oto do czego doprowadzily rzady geniusza Kaczynskiego.

29 08 2023 Kołodziejczak atakuje prezydentów dużych miast. Fogiel: Ktoś mu powie, kto w nich rządzi? Podpowiadamy!
Michał Kołodziejczak postanowił w jednym z nagrań pożalić się na straż miejską, która w dużych miastach przegania tych, którzy handlują na chodnikach. "Serce mi pęka" - żalił się lider AgroUnii, który startuje do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej. "Ktoś mu powie, kto rządzi w dużych miastach?" - pyta Radosław Fogiel (PiS). Problem wskazany przez Kołodziejczaka rzeczywiście istnieje, sęk w tym, że dużymi miastami w większości rządzą politycy związani z Platformą Obywatelską. Tą samą, z którą lider AgroUnii związał się przynajmniej na najbliższe miesiące.  Odpowiadając na pytanie Radosława Fogla, wrzucamy małą podpowiedź dla Michała Kołodziejczaka. Może, wchodząc między wrony, będzie w stanie przekonać swoich nowych politycznych kolegów?
Źródło: niezalezna.pl
No, i chłop ma rację mam troszkę ziemi, i to co mi na niej urośnie, jest za dużo dla mnie. No to do diaska czemu nie mogę tego sprzedać bez VAT-u, ZUS-u, i Składki Zdrowotnej......by było taniej!?
Pamiętam czasy głębokiej komuny, kiedy bez problemu na wsi, w miastach kupowało się żywność od rolników.....!? Ale nie ma co narzekać wróciły czasy:
Spod serca kap, kap,
Rombanka i schab,
A pociąg mknie jak szalony,
Schaboszczak i kicha
To dobra zagrycha,
A pod ławką dwa salcesony.
Teraz jest wojna...
Dla mnie Kołodziejczak to banita z PiS-u, któremu poparcie wśród rolników bez przerwy spada, dlatego szuka nowych sojuszników!?

29 08 2023 W Szczecinie powstało Centrum Solidarności „Stocznia”
Centrum Solidarności "Stocznia" będzie dbać o promocję wartości solidarnościowych w Polsce i na świecie; idea Solidarności musi wrócić do naszego życia publicznego, bo jest szalenie wartościowa - podkreślił w Szczecinie szef MKiDN Piotr Gliński podczas uroczystości powołania tej instytucji.
Piotr Gliński zapowiedział, że nowa instytucja będzie dbać o dziedzictwo Solidarności. "Będzie zajmowała się tym dziedzictwem, będzie je upamiętniała, ale będzie także dbała o promocję wartości solidarnościowych w Polsce i na świecie, i edukację" - podkreślił. Minister podkreślał rolę edukacji, także polskiej młodzieży. "Ta polska idea Solidarności musi wrócić do naszego życia publicznego, bo ona jest piękna, jest szalenie wartościowa, to są tylko i wyłącznie pozytywne wartości" - oświadczył Gliński. Dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powołania nowej instytucji. Wyraził nadzieję, że za kilka lat wyremontowana stoczniowa świetlica, którą Centrum będzie zarządzać, "będzie służyła nam wszystkim przede wszystkim jako centrum edukacji o fenomenie polskiej Solidarności". 30 sierpnia 1980 r. w świetlicy Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego władze komunistyczne podpisały porozumienie z przedstawicielami strajkujących załóg regionu, co zakończyło strajki na Pomorzu Zachodnim. Dokument, który przeszedł do historii pod nazwą Porozumienia Szczecińskiego, w pierwszym punkcie mówił o powołaniu samorządnych związków zawodowych. Dyrektorem nowej instytucji został historyk szczecińskiego IPN dr hab. Sebastian Ligarski. "Uzupełnimy te instytucje, które już w Szczecinie powstały i opowiadają o historii miasta, ale i o historii tych wielkich patriotycznych zrywów okresu komunizmu" – zapowiedział. "Będziemy opowiadać o historii, o dziedzictwie Solidarności, ale będziemy też bardzo mocno kultywować pamięć i opowiadać historie ludzi. Ludzi niezwykle odważnych, którzy często poświęcili swoje życie temu, aby budować nową Polskę, którzy żyli ideałami i te ideały chcieli zrealizować" – powiedział Ligarski.
Źródło: niezalezna.pl
Solidarność była tylko jedna i przywłaszczanie jej nazwy jest profanacją tego spontanicznego ruchu robotniczego!? I byłaby do dziś gdyby nie oligarchowie z KOR przejęli nad nią władzę!? Dziś Solidarność to związek Dudy z PiS- em Kaczyńskiego!?
Z archiwum: Kilka słów o Solidarności. Solidarność ruch społeczny powstały w wyniku protestów robotniczych. Skupił przede wszystkim robotników mających największe zaufanie wśród załogi danego zakładu. Z chwilą kiedy zaczął przekształcać się w związki zawodowe na czele tego ruchu społecznego, stanęli karierowicze ludzie którym były obce sprawy robotnika. To oni doprowadzili do grabieży majątku narodowego wypracowanego przez pokolenia byle tylko zaspokoić swoje ambicje. Dziś pierwsi stają po odznaczenia i domagają się gloryfikacji ich domniemanych czynów. Ordery nie dla nich. Dla nich surowe kary i konfiskata zagrabionego majątku. Nie zrobili kariery w PZPR bo ich stamtąd wyrzucili za malwersacje lub pijaństwo to zrobili ją w Solidarności bo w niej( wśród kierownictwa pseudo działaczy) znaleźli poklask i oparcie.
27 08 2023 Fatalna jakość szpitalnego jedzenia. Sanepid bije na alarm.
Jedzenie, które Polacy otrzymują w szpitalach, pozostawia wiele do życzenia. Wartość energetyczna posiłków jest zbyt niska; za mało w nim jest warzyw, a za dużo soli, konserw czy dżemów. Takie wnioski wyciągnął sanepid po kontrolach w polskich placówkach medycznych – pisze trójmiejska "Gazeta Wyborcza". Dziennik zauważa, że już kilka lat temu o złej jakości jedzenia w szpitalach informowała m.in. Najwyższa Izba Kontroli. "Przepisy nie określają norm żywieniowych pacjentów, jakości produktów, zasad kontroli usług żywienia szpitalnego czy zasad zatrudniania dietetyków na oddziałach. Dostarczane produkty nie usprawniają funkcjonowania organizmu, a czasem mogą szkodzić" – alarmowała NIK, cytowana przez "GW". W 2022 r. Państwowa Inspekcja Sanitarna skontrolowała 740 bloków żywienia w szpitalach, w tym 460 bloków korzystających z usług firm cateringowych.
I tak w 102 jadłospisach na 414 inspektorzy stwierdzili nieprawidłowości. To samo dotyczy 62 zestawień dekadowych ze 173. Zestawienia te obejmują jadłospis na 10 dni –wymienia dziennik. Sanepid w ograniczonym zakresie przyjrzał się również próbkom jedzenia. Z 58 pobranych próbek w 47 stwierdzono nieprawidłowości. Jakie uchybienia stwierdzili kontrolerzy? M.in. małą różnorodność potraw i napojów, ich niską wartość energetyczną, brak pełnowartościowego białka w daniach, za mało warzyw i owoców czy wreszcie za dużo potraw smażonych, słodkich dań, soli i tłuszczów.
Źródło: money.pl
Od dawna piszę że wiezień ma lepsze wyżywienie, opiekę medyczną, od pacjenta w szpitalu!? To może więzienia nazywajmy kurortami, a szpitale miejscami zsyłki, obozami!? 
Z forum: Przecież PISowcy po przegranych wyborach nie będą siedzieć w szpitalach tylko w Zakładach Karnych. Dlatego w ZK mają lepsze jedzenie niż w szpitalach. 
27 08 2023 "Jesteście potomkami szatana" - mówi do Żydów kandydat Konfederacji. Jego koledzy nie są lepsi.
15 października Polacy wezmą udział w wyborach parlamentarnych. Część ugrupowań przedstawiła już swoich kandydatów do Sejmu i Senatu, w tym - tracąca w ostatnich sondażach Konfederacja. W mediach społecznościowych zebrane zostały wypowiedzi jej niektórych potencjalnych parlamentarzystów na temat Żydów. Szokujące. Mowie nienawiści kandydatów Konfederacji do Sejmu wobec Żydów przyjrzał się użytkownik Twittera o nicku @KorolkM. Zestawił on wypowiedzi kilku członków ugrupowania. Poziom antysemityzmu szokuje. To tylko takie żarty?
- Nie ma czegoś takiego jak Żydzi polscy. Albo Żydzi albo Polacy. Nigdy żaden Żyd nie myślał jak Polak. Jedynym czym się zapisaliście w historii świata to ukrzyżowaniem Jezusa Chrystusa. Jesteście potomkami szatana - stwierdził startujący z trzeciej pozycji w okręgu gdyńskim Konrad Niżnik.
Z kolei na Tweet o treści: "Jesienią Konfederacja pogoni PiS, Platformę, Ukraińców i Żydów. Wsadzi Adama Niedzielskiego, a potem wszyscy napijemy się piwa Sławomira Mentzena", "jedynka" Konfederacji z okręgu chełmskiego Witold Tumanowicz zareagował wpisem: "w końcu coś sensownego na tym profilu. Tak będzie!".
Startujący z trzeciego numeru w okręgu sosnowieckim Jerzy Janoska stwierdził natomiast, że gdyby Żydzi w 1939 roku "mieli karabiny, to strzelaliby do Polaków". A "trójka" w okręgu kieleckim Piotr Heszen jest przekonana, że "w 1920 walczyliśmy z Żydami. Doprowadziliśmy do tego, że rządzą nami Żydzi, masoni i cykliści". Skandalicznie popisał się także numer jeden w okręgu częstochowskim Tomasz Stala, który sprzedawał kubki i koszulki z napisem "Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej". Jego zdaniem, wypowiedź "Nie chcemy Żydów i homoseksualistów, jest tym samym, co powiedzenie, że nie chcę zupy pomidorowej". Oczywiście nie można zapomnieć o głośnych nazwiskach, czyli Grzegorzu Braunie - "jedynce" w okręgu rzeszowskim. Jego zdaniem Centralny Port Komunikacyjny może być tajnym bunkrem dowodzenia żydowskiej bezpieki". 
Marta Czech, trójka Konfederacji we Wrocławiu: trzeba brać pod uwagę scenariusz, że jesteśmy świadkami odgórnie zaplanowanej operacji przesiedlenia ludności z Ukrainy na teren Polski, aby Ukraina mogła zostać zasiedlona przez inne, "bardziej wybrane" narody
Źródło: niezalezna.pl
Żydzi byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
A od kiedy to Żyd ma rodaków!? Żyd ma tylko dłużników!
Po 1989 roku finansami w Polsce zarządzają osoby pochodzenia Żydowskiego, szkolone za Oceanem przez specjalistów z Grupa Bilderberg!? Morawiecki jest po tej samej szkole co Balcerowicz, Rostowski.....
Ojciec mi opowiadał, że jak od Żyda pożyczyłeś 5 zł, oddałeś mu 10, to byłeś mu winny 15 zł, stąd wziął się antysemityzm!? Wawel też będziemy musieli im oddać, bo ponoć do nich należał!?

27 08 2023 Za Tuska bezrobocie wynosiło „tylko” 14,4 proc. – dowodzi sama PO.
Geniusze z PO odnieśli kolejne wspaniałe pyrrusowe zwycięstwo, a PiS-owi przynieśli wiele radości. Otóż tak bardzo obraziło ich twierdzenie w spocie Morawieckiego, że za Tuska bezrobocie wynosiło 15 procent, że poszli z tym do sądu. I wygrali, bo bezrobocie wynosiło „tylko” 14,4.
Teraz PO próbuje bronić się, że za pierwszego PiS bezrobocie było równie wysokie, ale już pozamiatane. Moim zdaniem PO włączył się tryb Korwina, czyli zbijanie swojego poparcia za wszelką cenę. Tyle że u Korwina to jest dość przewidywalne, bo on tak naprawdę zawsze chciał być bardziej szołmenem niż politykiem i na cyrkowych ewolucjach zarabiał konkretną kasę. W PO to wynika po prostu z arogancji.
Sami posłowie i posłanki PO podkręcają teraz tę awanturę i coraz szerzej rozlewa się dyskusja o bezrobociu za Tuska. Sztab PiS w zasadzie nic nie musi robić, tylko patrzeć jak oni się sami kompromitują. To jest po prostu niebywałe. Nie ma dnia bez wtopy. Tak jak z wyrzuceniem z listy Jany Szostak za słowa o aborcji, co podważa ich zapewnienia o tym, że będą walczyć o liberalizację jak lwy. Wpuszczając jednocześnie na listy przeciwników aborcji. Oni naprawdę sądzą, że dla ludzi są ważniejsze sądy niż niskie bezrobocie. Że liczy się to, co liczy się dla klasy wyższej do której należą politycy. Już nie mówiąc, że PiS ma oczywiste słabe punkty, ale PO jest tak odklejona od rzeczywistości, że nie potrafi ich wykorzystać, bo nie wie czym zwykły człowiek żyje. A bezrobocie to jest jedno z podstawowych źródeł traumy tego społeczeństwa i szoku transformacji. To gwałtowny skok poziomu bezrobocia ukształtował jego stosunek do wielu kwestii.
Jeśli ktoś wychował się w cieplarnianych warunkach a parlamentu nie opuszczał od kilkudziesięciu lat, nie ma pojęcia o tym. Miał wikt, opierunek, refundowane mieszkanie i darmowe podróże. Ci ludzie nie maja pojęcia jak nas tu przeczołgało i jak wiele osób odetchnęło, gdy wreszcie bezrobocie spadło do bardziej rozsądnych poziomów (choć nie wszędzie, o czym warto pamiętać). Ale skąd oni mają o tym wiedzieć? Lustro w które się wpatrują z miłością im o tym nie opowie.
Źródło: wpunkt.online
Co jest lepsze dla gospodarki bezrobocie, czy przerośnięta ponad wszelką miarę biurokracja!? Ale takie pytanie jest zbyt trudne dla Morawieckiego!? Niech przerzuca łopatą powietrze, byle miał pracę!?

27 08 2023 Lebensborn.
Kolega o nazwisku Nietzsche utrzymywał, że: „Ten, który z demonami walczy winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy na ciebie”. To sobie zerknęłam w czeluść, ale zamiast romantyczno-demonicznych uniesień zaproponowano mi widok wnętrza parkowego TOI TOIa po weekendzie, latem. Ponoć człowiek spełniony, to ten, który pozbył się chciwości (nigdy nie byłam chciwa), gniewu (jest problem – gniew jest moją tarczą) i szaleństwa. Proszę, niech mi ktoś zdefiniuje: co to jest szaleństwo? Czy podpadają pod nie, słowa prezesa Kaczyńskiego, który na pikniku w Połajewie powiedział: „Z miłości też są dzieci, a to dzisiaj największy prezent, jaki można zrobić Polsce. Tu mówię przede wszystkim o paniach, bo wiadomo, kto te dzieci musi urodzić. A to nie jest łatwe. I my będziemy wszystko robić, żeby tych prezentów było jak najwięcej”. Tam gdzie prezes widzi miłość, ja widzę tylko brunatną strugę… Zastanawiam się, czy oto mamy subtelną zapowiedź programu „Lebensborn – Źródła życia”? Bo pozbyłam się wątpliwości i teraz już jestem absolutnie przekonana, że prezes sypia z kocią myszką oraz „Historią społeczną III Rzeszy” Richarda Grunbergera pod poduszką. Prezes kreuje się na Ojca Narodu, a ja się zastanawiam, kto z pomniejszych „tatuśków” da przykład i pierwszy zacznie płodzić z miłości do Ojczyzny dzieci z ofiarnymi Polkami? Błaszczak? Morawiecki? Andruszkiewicz? Szafarowicz? Trudny wybór, bo albo inteligencja, albo uroda…
Jest takie określenie jak „teatr polityczny”, równie ono durne jak „teatr przemocy”. I polityka i przemoc są jak najbardziej realne. Nie wiem, co jest gorsze, to, że o fakcie, iż „teatr polityczny” nie istnieje zapomnieli politycy, czy że wyborcy? Nabieramy ludzkiej wartości tylko w ten jeden jedyny dzień, kiedy stajemy przy urnach wyborczych. Ale tłumaczenie tego przypomina uderzanie grochem o ścianę. Faszyzm wmawia, że wynosi na ołtarze „własność” – stąd, za faszolami zawsze polecą dorobkiewicze czy urzędasy, mianujący się fałszywie klasą średnią. Ten robotnik, dla którego samo słowo „robotnik” stało się obraźliwe. Poleci i chłop, bo i on liczy na zabezpieczenie swojej własności oraz tradycji. Paradoksalnie napompowane propagandowo poczucie posiadania, zostanie wcześniej czy później zduszone przez fakt, że każdy mały i duży – bez względu na płeć – stanie się rzeczywistą własnością państwa. Przypominam, że nie ma czegoś takiego jak demokracja faszystowska, choć zapewne słowo demokracja będzie teraz odmieniane przez wszystkie przypadki – proponuję skandować je, maszerując z pochodniami.
„Skrajna prawica wszędzie rośnie i w tempie blitzkriegu przejmuje władzę. Dlatego globalna demokracja upada. […] Każdy kraj myśli, że jego skrajna prawica jest inna. To zabawne, gdy się nad tym zastanowić. Dzieje się tak za każdym razem. Nasza skrajna prawica nie jest taka jak ich! Przecież ich skrajna prawica jest obrzydliwa, brutalna, głupia. Ale nasza taka nie jest! Nasza jest patriotyczna i dumna!” – Napisał brytyjski neurolog i ekonomista Umair Haque. Nauczcie się czytać ludzie, bo prezes Kaczyński już potrafi.
Źródło: wpunkt.online
Nie sądzicie że samosądy byłby bardzo ożywcze dla demokracji, no bo skoro demokracja polega na tym że jeden decyduje, a wszyscy pozostali za to odpowiadają!? No to powinniśmy na nic nie czekać tylko samemu sądzić naszych wybrańców!?
Rozbierz rodzaj ludzki zupełnie do naga, a stanie się rzeczywistą demokracją. Lecz jeśli okryjesz się choćby kawałkiem tygrysiej skóry czy krowim ogonem, stać się to może oznaką wyróżnienia i początkiem ustanowienia monarchii. Mark Twain.
25 08 2023 Referendum - test na demokrację, odpowiedzialność i głupotę.
….....kto to jest polityk: „Najprościej odpowiadając na zadane w tytule pytanie, można by stwierdzić, że polityk to ktoś taki, kto zajmuje się polityką. W przypadku naszych polityków jednak taka odpowiedź jest co najmniej niewystarczająca. W naszym kraju bowiem słowo polityk nabiera szczególnego charakteru, a jeszcze trochę i stanie się określeniem wręcz obraźliwym. Już w zasadzie jesteśmy bardzo blisko tego”........
…....każdy musi sobie uświadomić, podobnie jak to, że współdziałanie z Weberem i w ogóle z Niemcami czy Rosją, pomoc obcym siłom ingerującym w sprawy państwa nosi cechy zdrady stanu. Polska nigdy nie karała za to kiedyś magnatów, dlatego m. in. upadła. W państwach zachodnich spadały za to głowy........
Postawa opozycji totalnej streszcza się w wypowiedzi pani Kidawy-Błońskiej (....) „To całe referendum nie jest po to, żeby Polacy odpowiedzieli na te pytania, bo pani doskonale wie, że na każde z tych pytań odpowiedź będzie "tak". Odpowiedź zawiła, ale zarazem jasna. Macie głosować za wyprzedażą majątku narodowego, za podniesieniem wieku emerytalnego, za bezbronnością Polski na granicy z Białorusią, za wpuszczeniem do Polski ludzi zagrażających porządkowi publicznemu.....
Więcej na podstronie Aktualności


25 08 2023 Klub milionerów PiS. Małgorzata Sadurska zarobiła jeszcze więcej niż wcześniej podawano.
Małgorzata Sadurska zarobiła w zarządzie PZU 2,36 mln zł. To o 310 tys. zł więcej niż podawano i 18- krotnie więcej niż wynosi pensja szeregowego pracownika państwowego ubezpieczyciela. W firmie zapowiada się protest - pisze "Gazeta Wyborcza". Sprawa dotyczy tzw. klubu milionerów PiS, opisywanego wcześniej przez Wirtualną Polskę. Jak ustaliła "Wyborcza", wymieniana w nim Małgorzata Sadurska, która z Kancelarii Prezydenta RP przeszła do zarządu PZU, miała zarobić tam w ubiegłym roku 2,36 mln zł, a nie 2,05 mln zł, czyli o 310 tys. zł więcej. Skąd ta różnica?.............
Źródło: money.pl
Kłócą się z złotówki, a przy okazji kradną miliony!?
No, a co zrobiła Sadurska dla PZU, i klientów, nic, tylko podniosła znacznie składki, a takie cuda to już potrafi robić absolwent przedszkola, i nie musimy mu płacić aż tak dużo!?
Z forum: Jakim cudem oni dostają takie pensje!? Kto na to pozwala, żeby tak szastać pieniędzmi?! Dzieci chore żebrzą o kasę na leczenie a te nienażarte hieny mają ciągle mało! Ile można mieć mieszkań, działek, samochodów i ch… wie czego jeszcze. Po co? To jest chore!
Jakoś żaden Pisowiec nie ma osiągnięć w nauce, muzyce czy nawet w sporcie. Za to wszyscy wraz z rodzinami mają predyspozycje do zasiadania w zarządach i radach nadzorczych Spółek Skarbu Państwa.

25 08 2023 "Donald Tusk był premierem polskiego bezrobocia". Premier: To powinni wszyscy widzieć tak, że aż boli.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że rządowi PiS powiodła się walka z bezrobociem, które było "prawdziwą zmorą III RP". - Jestem po stronie tych, którzy uważają, że to właśnie naprawa finansów publicznych i rozwój infrastruktury tworzy perspektywy i warunki do szybszego wzmocnienia klasy średniej - wskazał. Podczas transmisji live na Facebooku w czwartek wieczorem, premier Mateusz Morawiecki odniósł się do faktu przyjęcia przez rząd projektu ustawy budżetowej na 2024 r. - Cieszę się, że nasz budżet, który dzisiaj przyjęliśmy na rządzie, on pójdzie na Radę Dialogu Społecznego, później do Sejmu, jest budżetem bezpiecznym z punktu widzenia rynków finansowych. Ale jest także budżetem bezpieczeństwa Polski i Polaków: fizycznego, w ochronie zdrowia i społecznego - powiedział szef rządu.
Wskazał, że jeśli "inflację zakładamy na przyszły rok na poziomie 6,6 proc., a podwyżki na poziomie ponad 12 proc. to znaczy, że naprawdę dla całej sfery budżetowej, w tym dla Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, dla armii, dla naszych żołnierzy i policjantów, przeznaczamy znaczące podwyżki właśnie po to, aby w tym szczególnym czasie jak najsprawniej czuwali nad naszym bezpieczeństwem" - zapewnił Morawiecki. Jednocześnie premier zwrócił uwagę na planowany przyrost wydatków na ochronę zdrowia, w tym szpitale powiatowe oraz w sferę społeczną. "Nie tylko podtrzymujemy wszystkie nasze programy społeczne, ale je rozwijamy" - wskazał.
- Poprzez obronę miejsc pracy powiodło nam się coś, co w czasach III RP było prawdziwą zmorą, prawdziwym upiorem, a mianowicie walka z bezrobociem - pokreślił Morawiecki. Jak zauważył, dane z UE potwierdzają w Polsce "rekordowo niski poziom bezrobocia i rekordowo wysoki poziom zatrudnienia poprzez utworzenie milionów miejsc pracy". Tymczasem - jak wskazał - "bezrobocie szalało w czasach Tuska, były powiaty, gdzie bezrobocie przekraczało 30 proc., a wśród młodych bezrobocie przekraczało 35 proc." "Dlaczego wtedy wyprzedawany majątek nie poszedł na redukcję bezrobocia, dlaczego wtedy to co robiono, zabrane OFE, nie poszło na redukcję bezrobocia?" - pytał Morawiecki. Ocenił, że "Tusk był premierem polskiego bezrobocia i to powinni wszyscy widzieć tak, że aż boli". - Jestem po stronie tych, którzy uważają, że to właśnie naprawa finansów publicznych i rozwój infrastruktury tworzy perspektywy i warunki do szybszego wzmocnienia klasy średniej. To była nasza polityka ostatnich ośmiu lat i to będzie nasza polityka na kolejne cztery, osiem lat, o ile wyborcy tak zadecydują - zapewnił jednocześnie Morawiecki.
Źródło: niezalezna.pl
Co jest lepsze dla gospodarki bezrobocie, czy przerośnięta ponad wszelką miarę biurokracja!? Ale takie pytanie jest zbyt trudne dla Morawieckiego!? Niech przerzuca łopatą powietrze, byle miał pracę!?

25 08 2023 Kołodziejczak to nie Forrest Gump!
Amerykański film fabularny z 1994 roku w reżyserii Roberta Zemeckisa pt. Forrest Gump , którego scenariusz został oparty na powieści o tym samym tytule Winstona Grooma, to wzruszająca historia chorego na autyzm bohatera powieści, w którego w filmie wcielił się Tom Hanks. W filmie znajdują się autentyczne wstawki dokumentalne, do których, za pomocą komputera, wmontowano postać Forresta. W ten sposób Forrest „spotyka” między innymi Johna Lennona i prezydentów USA – Johna F. Kennedy’ego i Lyndona Johnsona... Nic wzruszającego nie ma w historii Michała Kołodziejczaka – radnego PIS z gminy Błaszki w województwie łódzkim. Kołodziejczak wyrzucony z PIS-u w 2015 roku za organizację zadymy – postanowił się zemścić na PISie, organizując zadymy jeszcze większe. Kołodziejczak zorganizował nawet "kocioł" pod Ambasadą Stanów Zjednoczonych, gdzie pokazał „fucka” ambasadorowi USA! 
Za to niewątpliwe bohaterstwo, Kołodziejczak został nagrodzony przez Donalda Tuska pierwszym miejscem na liście wyborczej w Koninie. A więc w miejscowości, która naturalnie należała się Romanowi Giertychowi – obrońcy rodziny Tusków. Na nic się więc zdały skoki Romana („kto nie skacze ten jest z PISem”) w porównaniu z „fuckiem” Kołodziejczaka. Tragedią Konia jest fakt, że nie znajdzie się nawet we włoskim senacie... Historia zadymiarza Kołodziejczaka to w istocie parodia Forrest Gumpa, który spotyka się z prezydentami Stanów Zjednoczonych. I choć Kołodziejczakowi, pokazującemu „fucka” Ameryce – nie uda się nikogo przekonać, że spotkał się z prezydentami Trumpem lub Bidenem, to przecież – zgodnie z programem wyborczym Platformy – można spokojnie spotkać się ze zmarłym i go opluć, gdyż zmarły już się nie obroni.  Padło więc na nieżyjącego Kornela Morawieckiego, czyli na ojca premiera. Tu Kołodziejczak puścił wodze fantazji niczym wiatry, które regularnie puszcza jego pryncypał Donald Tusk, czym tak zachwyciła się doktór Kinia Gajewska – posiadaczka iloczynu inteligencji o liczbie 180. Kołodziejczak zmyślił więc historyjkę o tym, że Kornel Morawiecki zwierzył mu się na łożu śmierci ze swej nienawiści do syna, czyli do premiera Mateusza Morawieckiego! 
Kołodziejczakowi – w przeciwieństwie do twórców Forrest Gumpa - nie jest zatem potrzebny żaden komputer, by „przypomnieć” sobie z kim ważnym się spotkał i co mu ta ważna osoba powiedziała. Być może dowiemy się wkrótce, że Kołodziejczak spotkał się także ze ś.p. Lechem Kaczyńskim i nawet z nim rozmawiał! A co Kołodziejczakowi mógł powiedzieć b. prezydent Warszawy i Polski? Na to pytanie - ku zaskoczeniu Kołodziejczaka - znajdziemy odpowiedź w Wikipedii: Spieprzaj, dziadu! – to słowa wypowiedziane przez Lecha Kaczyńskiego po tym, jak wsiadł do samochodu tuż po zakończeniu spotkania wyborczego na rogu ulic Stalowej i 11 Listopada na warszawskiej Pradze-Północ w listopadzie 2002, przed drugą turą wyborów na prezydenta miasta stołecznego Warszawy. Czy słowa ś.p. Lecha Kaczyńskiego, kończące kilkukrotne próby uciszenia uporczywie zaczepiającego go uczestnika spotkania, dotyczyły właśnie Kołodziejczaka? Być może potwierdzi je w TVN-ie sam lider listy Platformy Obywatelskiej w Koninie?
Jest także bardzo prawdopodobne, że Kołodziejczak - usiłując znaleźć uznanie w Koninie, czyli w okręgu należącym do skocznego Romana - przypomni sobie o spotkaniu z Papieżem i o tym, co Papież mu powiedział?  Czy to prawda - jak mówią świadkowie - że Papież na widok Kołodziejczaka krzyknął tylko „Jezus Maria!” i zrobił znak Krzyża?
P.S. Kołodziejczak spotkał się też z Dalajlamą. Dalajlama coś mu powiedział, ale Kołodziejczak nic nie zrozumiał...
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk załatwił Kołodziejczaka na amen, tak chciał zostać posłem, że nie zauważył pułapki!?
W 2014 Kołodziejczaka wyrzucili z PiS, czy aby na pewno bo chodzi tak elegancko ubrany, i ma pieniądze na organizację protestów, za które nie ponosi żadnej odpowiedzialności!?

25 08 2023 „Kumpel Donalda Tuska nie mógł tego zrobić”. Sakiewicz o Rosjanach i wysadzaniu samolotów.
- Z niecierpliwością czekam na wyniki ustaleń w sprawie katastrofy samolotu należącego do Prigożyna, w której zginęło kierownictwo Grupy Wagnera. Przy okazji mamy odpowiedź na pytanie, czy pucz wagnerowców był prawdziwy, czy to tylko ustawka - pisze w felietonie dla "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz. Skoro jego organizatorzy zginęli, to pucz musiał być prawdziwy. Putin wybrał sobie tylko dogodny moment i sprawę załatwił tak, żeby wszyscy widzieli. A co do przyczyn katastrofy, to na pewno były nimi błędy pilotów, naciski pasażerów, no i oczywiście bardzo wysokie drzewa: w tym wypadku miały parę tysięcy metrów. Jak do tego przekonać ludzi? Wystarczy wypożyczyć Rosjanom komisję Millera wraz z panem Laskiem, a oni wszystko udowodnią. Ktoś mógłby zarzucić, że te sytuacje są nieporównywalne. Rosyjski samolot, remontowany w Rosji, z wrogami Putina na pokładzie. Więcej podobieństw nie potrzeba.
Ale może wtedy Putin był jakiś inny. Tak to chyba główny problem. Ten Putin jest mordercą, zbrodniarzem wojennym, ściganym listami gończymi. Tamten to demokrata, człowiek, który chce pokoju i przyjaźni, a przede wszystkim to kumpel Donalda Tuska. I w tym jest, cytując klasyka, „sęk”. Kumpel Donalda Tuska nie mógł tego zrobić. Dlaczego? Bo kim byłby wtedy Tusk?
W Rosji brzozy są najwyższe i to się czasem zdarza.
Putin do Prigożyna:
- może herbatki?
nie,nie spieszę się na samolot
Pilot leci patrzy a tu nagle przed nim ........brzoza.....

Pilne.
Jak przed chwilą ustaliła spec komisja bezpośrednią przyczyną katastrofy samolotu na pokładzie którego znajdował się bliski przyjaciel Putina, Jewgienij Prigożyn było uderzenie lewego skrzydła samolotu w pień brzozy.
Potwierdzam.
Gdyby nie globalne ocieplenie, to brzoza by nie urosła i nie byłoby katastrofy
Rosyjskie brzozy są najtwardsze- z nich szlifują diamenty przecież a nawet produkuje się z nich także stal.,Ale póki co ziemia zostanie tam przekopana z całą starannością na metr w głąb.
Tymczasem polski ekspert od katastrofy już jedzie na miejsce katastro...fy.... , a nie qrwa czekajta
Pojedzie.
Pojedzie jutro na lawecie wraz że swym szefem.
Od wczoraj wszyscy tylko Prigożyn,Prigożyn,Prigożyn
To teraz wyobraźcie sobie co czuję teraz Baćka wsiadając do samolotu z lub do Moskwy 

ps.
"Jak nie wyląduję to mnie zabije" ostatnie słowa pilota samolotu Prigożyna. A wcześniej Prigożyn kłócił się na lotnisku z pilotem, a później dzwonił do brata i brat mu kazał lądować w niekorzystnych warunkach.
Tak było .....prawda TVN24?
Źródło: niezalezna.pl, naszeblogi.pl
Powołać międzynarodową komisję śledczą na czele z Macierewiczem, bo tylko on jest w stanie wyjaśnić przyczyny tej katastrofy!? 
23 08 2023 IV Rzesza Niemiecka - Grupa Webera w ataku na Polskę z Unią Europejską w tle.
W EPIZODZIE "WOLNE MIASTO WARSZAWA" Z "KORYTARZEM" DO IV RZESZY NIEMIECKIEJ.. UNIA EUROPEJSKA - ADOLF HITLER BIS. Powtarzają się więc żądania  Adolfa Hitlera w przeddzień 1 września 1939 roku.......
Burza po słowach Manfreda Webera(.....) „Sformułowałem trzy warunki jakiejkolwiek współpracy: za Europą, za Ukrainą, za praworządnością. W ten sposób budujemy zaporę ogniową przeciwko PiS. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy”......
"Niemcy chcą budowania federalnej UE pod przewodnictwem Berlina; TSUE odgrywa w tym działaniu oczywistą rolę - ma po prostu dawać pseudoprawne alibi na tego typu pozatraktatowe uzurpacje; staramy się budować front przeciw takim działaniom" - powiedział w wywiadzie dla "GPC" prezes PiS Jarosław Kaczyński......
Więcej na podstronie Polityka

23 08 2023 Duże podwyżki dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o tysiące złotych.
Nawet o 30 proc. może wzrosnąć pensja sędziów Trybunału Konstytucyjnego. W przyszłym roku sędziowie mogą zarabiać powyżej 35 tys. zł - czytamy w "Fakcie". Najwięcej zyskać może prezes Julia Przyłębska. Ministerstwo Sprawiedliwości chce podniesienia pensji dla sędziów TK, chociaż w lipcu rozprawy trwały jedynie dwa dni, a w sierpniu nie było żadnego posiedzenia. Z kolei na wyrok trzeba czekać nawet trzy lata - podkreśla "Fakt".
Jak zauważa dziennik "wysokość uposażeń sędziów zależy od przeciętnego wynagrodzenia w II kwartale poprzedniego roku". A to oznacza, że zarobki sędziów będą wyliczane od kwoty ponad 7 tys. zł. Sędziowie TK zarabiają obecnie 27 tys. 222 zł 10 gr. W 2024 r. ta kwota ma wzrosnąć do 35 tys. 028 zł,80 zł bez dodatku stażowego. Natomiast prezes Julia Przyłębska mogłaby liczyć na podwyżkę rzędu 10 tys. zł - z  33 755,40 zł do 43 435,71 zł brutto. Sytuacja, w której wynagrodzenie sędziów TK, w tym osoby pełniącej obowiązki prezesa TK, miałyby wzrosnąć jednorazowo nawet o 10 tys. zł, jest skandaliczne i bulwersująca - ocenił dla "Faktu" Krzysztof Kwiatkowski, były minister sprawiedliwości. Jego zdaniem na wyroki czeka się bardzo długo, a na rozpatrzenie czeka "sprawa najważniejsza". - Chodzi o ustawę o Sądzie Najwyższym, której przyjęcie odblokuje pieniądze z funduszów europejskich w tym na KPO. Mówimy o setkach mld zł na inwestycje w czasie kiedy Polska wpadła w recesję - zaznaczył senator niezrzeszony. Podwyżki obejmą też sędziów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz sądów rejonowych i okręgowych. Na wzrost pensji mogą liczyć też prokuratorzy.
Źródło: money.pl
A może zamiast udziału w wyborach dobrowolnie oddamy się w niewolę, oby tylko ktoś nas chciał wziąć!? No bo tak mówiąc szczerze w niewoli u Niemca będziemy mieli dużo lepiej jak w tej wolnej Polsce po 1989 roku!?

23 08 2028 Powrót Tuska do władzy to wyprzedaż majątku narodowego.
Prawo i Sprawiedliwość kontynuuje akcję zachęcania Polaków do udziału w referendum zarządzonym na 15 października i w związku z tym uzasadnia znacznie czterech pytań, na które będą odpowiadać wyborcy. Przypomnijmy, że dotyczą one wyprzedaży majątku narodowego, podwyższenia wieku emerytalnego, obligatoryjnego przyjmowania nielegalnych imigrantów, a także rozebrania muru zbudowanego na granicy polsko- białoruskiej. Prawo i Sprawiedliwość oczywiście zachęca do odpowiedzi 4xNIE na te pytania, ale będzie prowadzić akcję dostarczania wyborcom merytorycznych argumentów, do podjęcia właśnie takiej decyzji. Przypomnijmy, że rząd w PO-PSL w latach w latach 2008-2015, wyprzedawał akcje i udziały aż w 950 spółkach Skarbu Państwa (na ok. 1350 wszystkich funkcjonujących w Polsce), uzyskując za to tylko niewiele ponad 58 mld zł. Często niestety była to sprzedaż chaotyczna, wręcz pod bieżące potrzeby budżetu państwa, brakowało pieniędzy, minister finansów wydawał dyspozycję ministrowi skarbu, a ten nakazywał sporządzenie księgi popytu na kilka-kilkanaście procent akcji PZU, PKO.BP czy KGHM albo jakiejś innej spółki należącej do naszych „sreber rodowych”. Po kilku dniach akcje były już sprzedane, do budżetu wpływało kilka miliardów złotych, poprawiała się jego płynność i czekano do następnej kryzysowej sytuacji, wtedy tego rodzaju operacje powtarzano. Te przychody z wyprzedaży blisko 1000 spółek za rządów PO-PSL, wyglądają „co najmniej skromnie” w zestawieniu z wynikiem finansowym tylko jednej spółki Skarbu Państwa, a mianowicie ORLEN S.A., który w latach 2016-2022 osiągnął blisko 71 mld zł zysku netto (a więc już po odprowadzeniu do budżetu kilkunastu miliardów złotych podatku dochodowego). Żeby nie być gołosłownym, w taki sposób sprzedano w 2010 roku właśnie 10% akcji KGHM uzyskując za nie tylko 2 mld zł (rok później akcje te były już warte 4 mld zł), bo wartość tej spółki szybko rosła, wraz ze wzrostem wydobycia miedzi i produkcji srebra, a także cen tych surowców na rynku światowym. Z kolei w 2011 roku w podobny sposób, pod bieżące potrzeby budżetu sprzedano 10 % akcji PZU, uzyskując tylko 3 mld zł, w tym przypadku minister finansów tak się spieszył ze sprzedażą, że pozbył się akcji na parę tygodni przed decyzją o wypłacie dywidendy, w ten sposób 220 mln zł z tego tytułu trafiło już do ich nabywcy, a nie do budżetu państwa. W dwóch podejściach sprzedano aż 19% akcji PKO BP, najpierw w 2012 roku za 7% akcji banku uzyskano ok. 3 mld zł, a w 2013 roku za blisko 12%, uzyskano już ok.5 mld zł, także pod bieżące potrzeby budżetu.
Dopiero rządy Prawa i Sprawiedliwości zakończyły definitywnie tę bezmyślną wyprzedaż wszystkiego co państwowe, do tego stopnia, że budżety na kolejne lata nie przewidują w ogóle przychodów z prywatyzacji. Co więcej rząd Prawa i Sprawiedliwości decydował się na odkupowanie sprzedanego wcześniej majątku, najbardziej spektakularną chyba operacją w tym zakresie, było odzyskanie większościowego pakietu akcji w banku Pekao S.A od ich dotychczasowego włoskiego właściciela. Skarb Państwa odkupił także kilka innych banków od inwestorów zagranicznych i dzięki temu na początku 2023 roku jego udział w aktywach całego sektora wynosi 47,8%, co odgrywa ogromnie ważną rolę w sytuacji skutków kryzysu covidowego, a teraz skutków agresji Rosji na Ukrainę (pod koniec 2015 roku, udział Skarbu Państwa w aktywach całego sektora wynosił tylko ok.20%). Rząd wzmacnia także istniejące strategiczne firmy państwowe jak było to w przypadku spółki LOT S.A., która za rządów PO-PSL była na skraju bankructwa a premier Tusk publicznie mówił, że nie będzie jej ratował tylko dlatego, że to narodowy przewoźnik. Ostatnio takie wzmacnianie finansowe kwotami idącymi w miliardy złotych, dotyczy podmiotów sektora zbrojeniowego, między innymi Huty Stalowa Wola, czy zakładów Jelcz, aby zwiększyć możliwości produkcyjne tych zakładów.
A więc rząd Zjednoczonej Prawicy, nie tylko zrezygnował z wyprzedaży majątku państwowego, ale nawet z pobierania dywidendy od spółek Skarbu Państwa, pozostawiając te środki w firmach, aby były przeznaczane na inwestycje. Co więcej odkupuje wcześniej sprzedane firmy, szczególnie te o charakterze strategicznym, czego najbardziej spektakularnym przykładem były decyzje dotyczące sektora bankowego, co pozwoliło Skarbowi Państwa zbliżyć się do posiadania blisko 50% całości jego aktywów. Powrót do władzy Donalda Tuska, to także powrót do wyprzedaży majątku narodowego, tak jak to obywało się w latach 2008-2015, mówią już o tym wprost doradcy Platformy, tacy jak prof. Leszek Balcerowicz, czy dr Bogusław Grabowski.
Źródło: naszeblogi.pl
Dziś po latach tak się zastanawiam które było lepsze zło sprzedaż majątku narodowego za czapkę ulęgałek przez wyprzedawczyków, czy przekazanie go na lata w ręce rodzin polityków popierających Kaczyńskiego, jak to zrobił PiS!?

23 08 2023 Prywatyzacja majątku państwa - tego chce PO? Sasin przypomina: „Wyprzedawali wszystko jak narkoman na głodzie”.
"Rząd PO wyprzedawał po prostu [państwowe podmioty], jak taki pijak na głodzie czy narkoman na głodzie, po prostu, bez sensu po prostu wyprzedawał i przejadał te pieniądze, bo to były pieniądze, które nie służyły inwestowaniu, rozwojowi Polski, budowaniu czegoś dla nas ważnego. To były pieniądze corocznie przejadane, z prywatyzacji..." – ocenił w Programie 3 Polskiego Radia minister aktywów państwowych Jacek Sasin. W  referendum 15 października padną cztery pytania. Pierwsze z nich brzmi: "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?". Drugie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?". Trzecie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?". Czwarte: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".
O to pierwsze został dziś zapytany szef aktywów państwowych Jacek Sasin w „Salonie politycznym Trójki”. Jak przyznał - "ja szanuję polską własność, również własność prywatną, natomiast w Polsce nie ma takiego kapitału prywatnego dzisiaj, który mógłby kupić kluczowe firmy, które PO chce sprzedać". "To byłaby oczywiście sprzedaż na rzecz zagranicznych koncernów, które będą w Polsce hulały i będą tutaj tylko nastawione na zysk i na wydrenowanie polskiego rynku" – stwierdził polityk.
W jego ocenie "to jest prawdziwa, realna groźba". "To jest prawdziwa rzecz, o którą są te wybory, o którą jest referendum. Dlatego trzeba odpowiedzieć na to pytanie negatywnie" – ocenił. "Jak narkoman na głodzie" Przypomniał on również o "wybrykach" Platformy Obywatelskiej z okresu rządów tego ugrupowania. To właśnie wtedy sprzedawano i wciąż zamierzano sprzedawać wiele z państwowych spółek. "Rząd PO wyprzedawał po prostu [państwowe podmioty], jak taki pijak na głodzie czy narkoman na głodzie, po prostu, bez sensu po prostu wyprzedawał i przejadał te pieniądze, bo to były pieniądze, które nie służyły inwestowaniu, rozwojowi Polski, budowaniu czegoś dla nas ważnego. To były pieniądze corocznie przejadane, z prywatyzacji..." – podsumował Sasin.
"Oni to przejadali..." O tej kwestii, dwa dni temu w transmisji live na Facebooku mówił premier Mateusz Morawiecki. Przypomniał, że "przez osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej wyprzedali majątek o wartości 58 mld zł". Premier zastanawiał się "na co poszły te pieniądze?". "Może jakiś program społeczny, był zrobiony? A może dwie wielkie autostrady wybudowano za te blisko 60 mld zł"? - pytał. "Oni te pieniądze przejedli, skonsumowali, nie ma żadnych wielkich korzyści, bo dług do PKB rósł cały czas, a deficyt budżetowy był rekordowy, blisko 8 proc. Przez pięć czy sześć lat, w czasach ich rządu Komisja Europejska nakładała na Polskę procedurę nadmiernego deficytu, i oni nas będą uczyć zarządzania finansami publicznymi?" – powiedział szef rządu.
Jak dodał - "przecież właśnie jak naprawiliśmy finanse publiczne, to okazało się, że są środki, nie z wyprzedaży majątku, ale z zabranych pieniędzy mafiom vatowskim, przestępcom podatkowym, którzy świetnie się mieli w czasach (Donalda) Tuska, w czasach ministra finansów (Jacka) Rostowskiego".
Źródło: niezalezna.pl
Co to za referendum jak można tylko odpowiedzieć 4xNIE!? Czy to referendum jest też według instrukcji z Moskwy jak było to zaraz po wojnie 3xTAK!?
Ci z PO wyprzedali co tylko się dało, a ci z PiS przekazali wszystko co się ostało w ręce swoich, by płacić im milionowe wynagrodzenia, za poparcie!?
Po Magdalence Bolkowe plemię opanowało Polskę. Przecież wszystkie partie, ugrupowania są z jednego miotu. Razem idą ramię w ramię do wspólnego celu. Tylko od czasu do czasu jak w tetrze odegrają swoje role dobrego i złego policjanta. Na początku jest chaos. A po nim – koniec. Rewolucja ustrojowa w 1989 r , co nam dała? Co nam przyniosła? Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal, dochodząc do kolejnych, coraz wyższych funkcji w Państwie lub Unii Europejskiej. W kolejnych wyborach znowu ich "wybierzemy", bo tak jest skonstruowany system wyborczy, że ci co się obłowili są uprzywilejowani i stać ich na kampanię wyborczą. WYBORCY NICZEGO O NICH NIE WIEDZĄ znaczy się wiedzą tylko tyle ile im w bilbordach się wciśnie. Czy zatem rewolucja ustrojowa trwa nadal, czy może dopiero czas na nią? 
22 08 2023 Jak PiS do komuny się upodobnił.
…...kiedyś Polska wyglądała inaczej. O tym, kto będzie Wami rządził nie decydował demokratyczny wybór, tylko nadanie. Teoretycznie wybory się odbywały, ale niespecjalnie ktokolwiek wierzył w ich sens i uczciwość.......
W Polsce braci Kaczyńskich, która miała być zerwaniem totalnym z „peerelem” oraz magdalenkowym spiskiem, uosabianym wcześniej przez rządy Platformy i postkomunistów, zwane przez braci „układem”, podział władz i kompetencji rozrysowany był klarownie i.......
Jak za Gierka. Rząd rządzi, partia kieruje, mawiał tow. Edward. Dziś mamy dokładnie to samo. Rząd jest kompletnie ubezwłasnowolniony w swoich decyzjach, ponieważ każda jego decyzja jest pierwej konsultowana na Nowogrodzkiej (Domu Partii) przez prezesa (I sekretarza).......
Obecni nowi, prawi komuniści, nie obrażając tych prawdziwych, nie mają już najmniejszych skrupułów. Kiedyś bowiem pieniędzy nie było z tego całego rządzenia aż tak wiele, a ryzyko popadnięcia w niełaskę istniało jednak spore. Dziś tyle władzy we władzy, ile da się zawczasu nakraść. Więc trzeba się spieszyć.......
Więcej na podstronie Aktualności

22 08 2023 Zbieranina KO do sejmu przypomina zbieraninę z Grupy Wagnera.
Tusk zazdrościł Prigożynowi i niemal z łapanki poumieszczał na listach KO do Sejmu wszystkich kogo się da. Są i byli TW, jest pan Sebastian, który spowodował kolizję z Premier Szydło. Jest Kołodziejczak kolega Nikodema Dyzmy z Oxfordu a przy okazji ruska onuca, jest przedstawiciel ubecji TW Ben, czyli Wołoszański, którego zadaniem będzie zlustrowanie do końca Antoniego Macierewicza, jest specjalistka od rtęci w Odrze pani Polak, która raczej powinna się nazywać Niemiec. Jest i lewak były RPO, który namawia do bojkotu referendum, wymieniać można długo, kandydaci do sejmu przypominają bardziej jakąś wędrowną trupę teatralną , niż potencjalnych przedstawicieli narodu. Dziwię się, że zabrakło miejsca dla piewcy stanu wojennego płk. Mazgułę, blond idiotki, która nazwała żołnierzy mordercami, za to w nagrodę ugościł ją w ambasadzie USA lewak Brzeziński, a może znalazłoby się miejsce dla mordercy ks. Popiełuszki, obecnie występujący pod nazwiskiem Pietrzak. A co z Farmazonem ubliżającemu kobiecie reporterce TVP? W odwodzie jest jeszcze ubeczka Augustynek, Szczurek z Lotną Brygadą, a co z Kijowskim? Na zakończenie pytam, co z panią Joanną , która pod wpływem pojechała do szpitala, a Tusk chce na to konto zrobić marsz miliona serc. A propos serc na białych koszulach, to najbardziej zadowolona jest firma Algida, a swoją drogą, proniemiecka partia powinna zamiast białych nosić koszule innego koloru.
Weber szef EPL wskazał jako swojego przedstawiciela do rozmów z Premierem Morawieckim Tuska, tak że ten pół Niemiec ( matka Niemka o  nazwisku Libke) musi się bardziej starać  by dobrze reprezentować swoich ziomali.
Źródło: niepoprawni.pl
No a po drugiej stronie mamy kropka w kropkę takich samych artystów, różniących się tylko nazwiskami!?
Dopóki mafia okrągłostołowa będzie rządzić w Polsce na jakieś zmiany, reformy nie mamy co liczyć!? I zobaczycie pierwszą rzeczą jaką uchwali nowy sejm będą znaczne podwyżki dla posłów senatorów, samorządowców, i innych nierobów z tak zwanej polityki!?

22 08 2023 Błaszczak: Najlepsze śmigłowce na świecie trafią do Polski. "Skutecznie odstraszą agresora".
- To najlepsze śmigłowce uderzeniowe na świecie, które razem z Abramsami skutecznie odstraszą agresora przed wtargnięciem na terytorium Polski - powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak odnosząc się do faktu, iż Departament Stanu zgodził się na sprzedaż Polsce 96. śmigłowców uderzeniowych Apache. Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce 96. śmigłowców uderzeniowych AH-64E Apache. Do sprawy odniósł się na konferencji prasowej Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. 
"Cieszymy się, że Departament Stanu zgodził się na sprzedaż Polsce 96. śmigłowców uderzeniowych Apache. To najlepsze śmigłowce uderzeniowe na świecie. Taka jest opinia polskich żołnierzy. Są wielokrotnie lepsze niż Caracale. To potężna flota 96. śmigłowców razem z Abramsami, których będzie 360, będą stanowiły barierę nie do przebicia. Zamkną bramę brzeską. Trafią na wyposażenie 18. dywizji zmechanizowanej. Realnie i efektywnie odstraszą agresora od wtargnięcia na terytorium Polski" – powiedział Błaszczak. Pytany, kiedy pierwsze egzemplarze trafią do Polski, odparł, że obecnie negocjowana jest cena. " dokumentach amerykańskich została podana cena maksymalna. Zawsze cena wynegocjowana jest niższa. Dowodzą tego nasze doświadczenia odnośnie zamówienia systemu Patriot czy HIMARS. Cena dotyczy także uzbrojenia, a więc zamawiamy śmigłowce razem z uzbrojeniem" – podkreślił.
Dodał, że ze względu na jego dobrą współpracę z sekretarzem obrony Lloydem Austinem "umówiliśmy się, że w przyszłym roku na wyposażenie Wojska Polskiego trafią śmigłowce Apache z wojska amerykańskiego, z sił lądowych amerykańskich tak, by wypełnić tę przestrzeń, która jest nam niezbędna do wypełnienia zanim otrzymamy pierwsze wyprodukowane specjalnie dla Polski". "Apache to najlepsze śmigłowce na świecie. Razem z Abramsami skutecznie odstraszą agresora przed wtargnięciem na terytorium Polski" – podsumował.
Źródło: niezalezna.pl
No tak towarzyszu Błaszczak tylko kto na nich będzie latał, bo pilotów mamy jak na lekarstwo, że nie wspomnę o mechanikach!? Ale co tam dla ministra to lot helikopterem niczym się nie różni od jazdy samochodem!? Wyjdzie na to że zapłacimy za Apache które będą sobie stały w hangarach, i straszyły, no właśnie kogo!?

22 08 2023 Kołodziejczak w ohydny sposób zagrał ojcem Morawieckiego. "To, co powiedział, jest wierutnym kłamstwem"
Kornel Morawiecki nie spotykał się Michałem Kołodziejczakiem. Kołodziejczak nie zaistniał na drodze politycznej Kornela Morawieckiego i to, co powiedział, jest wierutnym kłamstwem - powiedział były działacz Solidarności Walczącej Andrzej Kołodziej. Jak dodał, taka wypowiedź świadczy to o tym, "jakim niezrównoważonym człowiekiem" jest nowy kumpel Donalda Tuska. Skandaliczna i niedopuszczalna wypowiedź. Andrzej Kołodziej, były działacz Solidarności Walczącej i od listopada 1987 r. do aresztowania w styczniu 1988 r. jej przewodniczący, odnosząc się do poniedziałkowej wypowiedzi Michała Kołodziejczaka ocenił, że była ona "skandaliczna i niedopuszczalna". "Świadczy to o tym, jakim niezrównoważonym człowiekiem jest pan Kołodziejczak" - dodał.
- Przez całą kadencję, kiedy Kornel Morawiecki był posłem na Sejm, pracowałem razem z Kornelem, byłem ciągle w Warszawie, a nawet mieszkałem w jednym mieszkaniu z Kornelem i nigdy Kołodziejczaka nie widziałem, a brałem udział niemal we wszystkich spotkaniach politycznych Kornela Morawieckiego. Kornel Morawiecki nie spotykał się z panem Kołodziejczakiem - powiedział Kołodziej. Jak dodał, był także w szpitalu do momentu śmierci Kornela Morawieckiego. "Oczywiście w szpitalu widziałem, co mnie bardzo bulwersowało, jak przychodzili różni ludzie, którzy wystawali na korytarzu i coś próbowali ugrać. Myśmy Kornela chronili przed takimi różnymi wariatami politycznymi, którzy go wtedy chcieli wykorzystać do swoich jakichś niecnych celów" - powiedział Kołodziej.
- Kołodziejczak nie zaistniał na drodze politycznej Kornela Morawieckiego i to, co powiedział, jest wierutnym kłamstwem - podkreślił Kołodziej.
"Wiem, jakie były relacje ojca z synem". Jednocześnie zaznaczył, że "Mateusz Morawiecki był dla Kornela najwiarygodniejszym i najbardziej zaufanym człowiekiem, także w polityce".
"Uczestniczyłem w wielu rozmowach Kornela z Mateuszem i wiem, jakie były relacje ojca z synem" - powiedział Kołodziej. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej lider Agrounii Michał Kołodziejczak, który kandyduje z listy KO do Sejmu, jako "jedynka" w Koninie, został m.in. zapytany o to, "jak można zaufać politykowi, który co dwa miesiące zmienia zdanie". - To jak można zaufać Mateuszowi Morawieckiemu, przed którym przestrzegał mnie jego ojciec na łożu śmierci? Kornel Morawiecki powiedział mi jasno: proszę uważać na mojego syna, ja nie rozumiem jego decyzji, nie współpracuj z Mateuszem Morawieckim, on zawsze cię oszuka - odpowiedział cytowany w mediach Kołodziejczak.
Źródło: niezalezna.pl
A ja bym tak znajomością z seniorem Morawieckim się nie chwalił!?
Z archiwum: No i nie zdążył senior Morawiecki rozliczyć otrzymanych pieniędzy ze zbiórek na Solidarność Walczącą !? Tajemnicę GetBacku zabrał ze sobą!? Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?
20 08 2023 Łysiak dla niezalezna.pl: Partia Białych Kołnierzyków. Co głosi czwarta zasada eurodynamiki?
Termin „białe kołnierzyki” powstał w Stanach Zjednoczonych, w latach pięćdziesiątych XX wieku. Oznaczał on ludzi, którzy nigdy nie imali się pracy fizycznej – urzędników, biznesmenów, prawników etc. W odróżnieniu od niego powstał też termin „niebieskich kołnierzyków”, którym określano – przeciwnie do poprzedniego – ludzi, którzy zarabiali na chleb pracując fizycznie. A nawet zaistniał termin „różowe kołnierzyki” – zarezerwowany dla branż zawodowych typowo kobiecych. Oto jednak „białe kołnierzyki” wróciły do przestrzeni publiczno- politycznej w czasie kampanii wyborczej do polskiego parlamentu. Bo oto w białych koszulach zaczęła pokazywać się, niczym w unifikującym w równe, posłuszne szeregi, mundurze, Koalicja Obywatelska - pisze dla niezalezna.pl Tomasz Łysiak. Jednym z liderów na listach „partii białych kołnierzyków” został nawet Bogusław Wołoszański. Jemu akurat start z „umundurowanej” na biało formacji pasuje – sam swego czasu współpracował ze służbami resortowymi, a nawet literki KO mu pasują. W końcu można je rozszyfrować zarówno, jako „Koalicję Obywatelską”, jaki i… (co zauważył prof. Cenckiewicz), jako „Kontakt Operacyjny”. Pasuje, jak ulał. 
W biały mundur odział się także przywódca Agrounii, Michał Kołodziejczak, stając się tym samym chłopskim listkiem figowym, dla Donalda Tuska – bo przecież, jako chłop zajmował się głównie pracą fizyczną. I w ten sposób dołączając do partii białych kołnierzyków miał przykryć te miejsca, w których król Brukseli jest nagi, czyli na wsi właśnie. Kłopot w tym, że kumple Kołodziejczaka, jak zobaczyli, że się szef Agrounii stusksił całkiem i zarzucił białą koszulę na grzbiet, to zaraz mu rzucili w twarz, że się zachował, jak jeden apostoł, co się nazywał, jak wizjer w drzwiach. Ale jest przecież nić wspólna. Tusk był królem w Unii, a Kołodziejczak w Agrounii. Unia z unią, jak głosi czwarta zasada eurodynamiki, dąży zawsze do unii. I tak mogli razem już ze sceny machać do ludu i podkasywać białe rękawy. 
A właśnie – mała porada… Te rękawy białych koszul trzeba podkasać. Wtedy dopiero jest klimat, że król zszedł z tronu, żeby paziom wytłumaczyć, że on co prawda siedzi na górze złota od lat i zajmuje się ciężką robotą polegająca na machaniu berłem, ale przecież to wymachiwanie to jest okupione ciężkim kosztem zmęczenia pracą dla ojczyzny. Teraz tylko patrzeć, jak pójdzie odpowiedź ze strony PiS-u: „jak wy jesteście partią białych kołnierzyków i koszul” to my będziemy „partią błękitnych koszul”. I od razu byłoby bliżej ludzi, którzy pracują fizycznie. W starciach telewizyjnych od razu można by rozpoznać, kto z której partii siedzi w studio. Kołnierzyki białe lub różowe (czy też nawet tęczowe)? – opozycja. Kołnierzyki błękitne – prawica. Od razu łatwiej by człowiekowi było wyprać na jesieni… Przepraszam, wybrać.
Źródło: niezalezna.pl
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego teczki ma i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony.
W tym amoku, szale nagradzania władza zapomniała, że czara goryczy pełną się zrobiła, i oby siła, która władzę na tronie posadziła przeciw niej się nie obróciła i z tego tronu ją nie zrzuciła.
Wiersze wybrane: Adam Mickiewicz.
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą.
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.

20 08 2023 Michał Kołodziejczak -" idiota lub agent”.
Agrounia do wyborów z list KO. Kołodziejczak jedynką w Koninie. Decyzja o starcie Agrounii z list KO została przyjęta przez Radę Krajową PO poprzez aklamację. Michał Kołodziejczak wystartuje do Sejmu z 1. miejsca w Koninie - poinformował w środę szef klubu KO Borys Budka. Decyzja przejścia AgroUnii na stronę Koalicji Obywatelskiej zaskoczyła wielu obserwatorów życia politycznego. Jak przekonywał sam Kołodziejczak, "zaczyna się nowa, nieszablonowa akcja, bo w Polsce trzeba zmian, zbyt dużo spraw jest do zrobienia". - AgroUnia pozostaje AgroUnią - przekonywał. Od tego niespodziewanego kroku odciął się Marek Materek, który w czerwcu wraz z Kołodziejczakiem ogłosił projekt polityczny Ruch Społeczny AgroUnia TAK.
Donald Tusk ogłosił, że z list Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu wystartuje Michał Kołodziejczak. Czy decyzja o starcie z list KO oznacza, że to już jest ostateczna kompromitacja lidera Agrounii i koniec jego mrzonek o byciu „nowym Lepperem”, czy może taki mariaż może wyjść mu na dobre? To jest przede wszystkim koniec projektu pod nazwą Agrounia, i koniec Michała Kołodziejczaka jako nie tyle co poważnego, jak znaczącego polityka, bo nigdy nie był poważnym politykiem. Myślę, że zupełnie straci on wiarygodność wśród swoich zwolenników, zwłaszcza że jest to już kolejny taki dziwny krok dokonywany przez Kołodziejczaka, bo najpierw było oświadczenie, że tworzy sojusz z resztkami partii Jarosława Gowina, później starał się wejść na listę Trzeciej Drogi, a wreszcie wylądował na listach Donalda Tuska, co jest szczególnie niespójne, biorąc pod uwagę to, jak wcześniej atakował obecnego lidera PO. Kołodziejczak to wsiowy głupek, nie był i nie jest w stanie odebrać PiS jakieś części elektoratu, chyba że znikomej, jemu podobnych. To człowiek mało inteligentny i nie posiadający obycia politycznego. Więcej zyskałby będąc przewodniczącym AGRO UNII, walcząc o dobro polskiego rolnictwa bez robienia awantur dającym się we znaki wszystkim. Cwany dupek wykorzystał tych niby rolników żeby zaistnieć w polityce. Poszedł drogą Jachiry i wielu innych np: nauczyciel Premiera czy też ten od wypadku z Panią Szydło, cóż uposażenie poselskie przyciąga takich i to z każdej strony politycznej. Kołodziejczak, to był człowiek za którym stoi PSL owski beton, wystarczyło pójść na blokady i zobaczyć kręcących się wokół wiejskich komunistycznych kombinatorów. Dali mu kredyty/ 20 hektarów nijak nie wytłumaczy majątku ,który posiada/. Kredyty , trzeba spłacić, a mandat posła to jedyny sposób. Weto Hołowni postawiło wiejski beton w trudnej sytuacji. Musieli użyć wyjątkowo" przekonujących" argumentów , aby Tusk zgodził się na tak debilne posunięcie. W oficjalnych wystąpieniach popiera roSSję i Putina będąc przeciwnym USA. Lider listy KO pokazywał „fucka” Amerykanom. Morawiecki: Mówiliśmy o takich „idiota lub agent”. W 2018 r. podczas protestu pod ambasadą USA w stolicy Michał Kołodziejczak zarzucał Amerykanom, że "kłócą nas z Rosją" i zachęcał, by pokazać Stanom Zjednoczonym "fucka". - W czasach walki z komuną mówiliśmy o takich „idiota albo agent” - stwierdził, komentując słowa obecnego lidera listy KO w okręgu konińskim premier Mateusz Morawiecki.
"Co jeszcze robi ambasada amerykańska? Kłóci nas z Rosją! Dzisiaj każdy, każdy z nas powinien odważyć się na ten gest i pokazać "fucka" (gest wystawionego środkowego palca, od ang. wulg. "fuck you") Amerykanom! Takiego!" - krzyczał w lipcu 2018 r. podczas protestu pod ambasadą USA w Warszawie Michał Kołodziejczak, reprezentujący wówczas "Unię Warzywno- Ziemniaczaną". Taki to samozwańczy watażka z brakiem wymowy, kultury osobistej za to chamstwa 100 procent.. cóż to przecież wypisz wymaluj lewacko - komusze postawy. Bo to jest niemiecka partia PO. A może jednak jak powiedział Premier RP -" idiota lub agent” a co na to Służby Ochrony Państwa.
Źródło: naszeblogi.pl
Kołodziejczak startuje z list KO. Polacy na bazarze komentują. Decyzja Michała Kołodziejczaka, lidera AgroUnii o starcie w wyborach z list KO, niezbyt dobrze została przyjęta przez rolników, ale wśród kupujących warzywa i owoce zdania wydają się być podzielone. Na stołecznym bazarze przy rondzie Wiatraczna ze zdjęciem Kołodziejczaka pytaliśmy o ocenę wyborczej "bomby" Tuska. - Czytałem, że do Platformy idzie. Zabierze głosy PiS-owi. Bardzo dobrze - mówi nam pierwszy mężczyzna. - Dlaczego nie (startuje - red.) z PiS-u? A co za PiS-u źle mają rolnicy? Bardzo dobrze - twierdzi z kolei spotkana na bazarze kobieta. - To jest człowiek, który chce wejść do Sejmu i tak samo jak Tusk Polskę zniszczyć. Jemu nie chodzi o polskie rolnictwo, tylko o bycie karierowiczem - uważa kolejny rozmówca WP. - Podziwiam go, że ma siłę przebicia - słyszymy od następnej osoby. A jak nasi rozmówcy oceniają politykę PiS-u wobec wsi? - Gdzie takie dopłaty będą jak oni dają? - pyta się mężczyzna. - Fakt, że PiS nie ustrzegł się błędów. Ale na pewno jest o wiele lepiej niż za PO - twierdzi kolejny. - Miały być dopłaty, nie ma dopłat. Sprawy zboża nierozwiązane. Tylko przed wyborami PiS stara się dużo robić - podsumowuje nasz ostatni rozmówca.
Źródło: wp.pl
Dla mnie Kołodziejczak to banita z PiS-u, któremu poparcie wśród rolników bez przerwy spada, dlatego szuka nowych sojuszników!? Fajnie to będzie jak Kołodziejczak wystartuje z list KO, a dla dobra rolników wyląduje w ramionach Kaczyńskiego!? 
18 08 2023 Wiecie? wasze konwinienty zawdzięczacie mafii
Pewnie wielu wie to już od dawna, że nasze, codziennego użytku, Żabki i Biedronki zostały stworzone przez najpotężniejszą w latach 90-tych mafię w Polsce......
Co to było w tym Poznaniu, co pozwalało się rozwinąć pierwszemu w Polsce po transformacji, mafijnemu kartelowi? To była firma, dzisiaj już dosyć zapomniana i przez lata skutecznie wymazywana - Elektromis. A na czele stał prosty, niewykształcony człowiek, wychowanek sierocińca, potem drobny złodziejaszek, trzeba przyznać – utalentowany, który wpadł w oko.....
Tak sobie wyliczyłem, że ten cały poznański, biznesowy projekt powstał, gdy jeszcze za PRLu, pod koniec 1988 roku weszła w życie tak zwana ustawa Wilczka, o "wolności gospodarczej". To słynne hasło leseferyzmu – "co nie jest zakazane, jest dozwolone"........
A stworzono ją tylko po to, żeby wysocy towarzysze PZPR, oraz agenci służb specjalnych, ta górka ubeków, mogli « legalnie » obracać zdobytym nielegalnie majątkiem. Właśnie zakładać biznesy. Nie tylko mikro, ale nawet mega-makro.......
…...komuchy, tak sobie wszystko zorganizowali w tych Magdalenkach, że nic im nie można zrobić bez oskarżenia o autorytaryzm i łamanie prawa. Stąd ciągle jest miejsce w polityce i innych wpływowych instytucjach i gospodarce, takich ludzi jak Miller, Cimoszewicz, Palikot, Korwin-Mikke, Mentzen i Kołodziejczak......
Więcej na podstronie Polityka
18 08 2023 Guru sekty unieważnił referendum…
Kolejny raz okazuje się, że historia niczego nie uczy. Nie uczy oczywiście tych ludzi, którzy historii nie znają, bądź wymazali ją ze swej pamięci.  Na przestrzeni wieków pojawili się bowiem fałszywi prorocy, którzy nie tylko zaprowadzili swoich zadurzonych wiernych na śmierć – lecz co gorsza – sprowadzili na świat makabryczne wojny - w imię paranoicznych wyobrażeń o lepszym świecie. Donald Tusk nie jest jedynym guru sekty, obiecującym „lepsze jutro” - lecz pod warunkiem „opiłowania” tych, którzy w jego paranoje jeszcze nie uwierzyli. Tusk bez skrępowania mówi, że gdy wygra wybory to zmusi niewierzących w nawrócenie się na niego i na jego paranoje. Nie dziwi więc, gdy na swoich spędach, w których uczestniczą przywożeni autokarami wyznawcy partii oszustów – guru Tusk otwarcie mówi o wyrzucaniu z urzędów przez platformerskie bojówki znienawidzonych urzędników, oficerów organów bezpieczeństwa Państwa, lekarzy seryjnie mordujących kobiety w szpitalach i każdego, kto podpadł guru sekty...
Oszalały guru sekty walcząc z „dyktatorem” Kaczyńskim, bez skrępowania zapowiada łamanie polskiej Konstytucji oraz likwidację organów państwa, ustanowionych przez  demokratycznie wybranych przedstawicieli Narodu. Tusk robi to za pełną aprobatą Niemców i partii, kierowanej przez Manfreda Webera, który grożąc Polsce - sam ma pełne usta „praworządności” i „rządów prawa”. Tusk był i jest marionetką. Marionetką Putina i elit europejskich – a w istocie elit niemieckich, którym od czasów NSDAP marzy się restytucja wielkiej Rzeszy Niemieckiej i poszerzenie „niezbędnej do życia” przestrzeni. Tej przestrzeni potrzebują niemieckie koncerny, działające już w czasach Adolfa Hitlera – jak i nowe firmy – w tym nie płacące podatków w okupowanych przez UE krajach niemieckie dyskonty.
Niemcy - dla osiągnięcia tego celu straszą „zagłodzeniem” Polaków, co w ich jak i kacapów przypadku jest całkiem realną groźbą. Polska znajduje się bowiem nadal na pierwszym miejscu w niemieckiej polityce Lebensraum (z niem. przestrzeń życiowa) – co w przypadku sukcesu stanowić będzie uzasadnienie dla federalizacji Unii Europejskiej pod niemieckim przewodem. Federalizacja UE  (choć pod nową nazwą) to nadal stara niemiecka doktryna, zawierająca koncepcje rasistowskie, nacjonalistyczne i szowinistyczne. Oświadczenia guru Tuska to nic innego, jak zapowiedź realizacji tych koncepcji w Polsce. Przegrana Tuska, oznaczać będzie kolejną klęskę imperialnych niemieckich planów. Donald Tusk otrzymując gromkie brawa za swoje oświadczenie :  "Uroczyście przed wami unieważniam to referendum. To referendum jest nieważne w najgłębszym i najszerszym tego słowa znaczeniu" – udowodnił jednak niedowiarkom, że z oczadzonymi wyznawcami da się - jak za Hitlera - zrealizować najbardziej groźne koncepcje. Tusk tym oświadczeniem równocześnie pokazał swoją prawdziwą twarz: twarz paranoika, jakim był nie tylko Hitler, ale i amerykański „prorok” Jim Jones… Kim był Jim Jones? Genialnym manipulatorem, szalonym guru, fałszywym prorokiem. Diabłem w ludzkiej skórze, który pociągnął ludzi za sobą wprost do piekła. W listopadzie 1978 roku w Jonestown – wiosce zbudowanej i zasiedlonej przez ludzi, którzy uwierzyli w Jonesa i jego projekt Świątyni Ludu – w ciągu jednej nocy zginęło ponad 900 kobiet, mężczyzn i dzieci. Część z nich odebrała sobie życie dobrowolnie, spożywając cyjanek. Inni zostali do tego przymuszeni. Opinią społeczną wstrząsnęły wieści o izolującej się w dżungli sekcie, której paranoiczny przywódca powiódł swoich wyznawców na śmierć. Ale ta tragiczna historia zaczęła się dwadzieścia lat wcześniej, kiedy ambitny pastor postanowił zmienić świat na lepsze…
Porażający reportaż nagradzanego amerykańskiego dziennikarza śledczego Jeffa Guinna o Jonesie, jest opowieścią o powolnym staczaniu się w szaleństwo i o ludziach, którzy dla swojego guru zrobią absolutnie wszystko...
Źródło: niepoprawni.pl
Co to za referendum jak można tylko odpowiedzieć 4xTAK!? Czy to referendum jest też według instrukcji z Moskwy jak było to zaraz po wojnie 3xTAK!? Czekam kiedy mury budynków zaczną ozdabiać napisami 4xTAK, i Jarosław Polskę zbaw!? 
18 08 2023 Tej siły już nie powstrzymamy.
Sensacje XXI wieku: Kołodziejczak i Tusk = KiT. Czyli rolnik szuka żony ale pech chciał, że zamiast żony, znalazł niemiecką prostytutkę.
Kołodziejczak nowym ministrem rolnictwa intergalatycznego rządu PO. Desperat Tusk stracił właśnie poparcie wsi. Zostało mu tylko WSI. 
Tusk sobie kundelka sprawił. Jak patrze na zachowanie tego cepa Kołodziejczyka czy jak Mu tam to kojarzy mi się taki mały piesek ratlerek.One są takie małe, trzęsą się jak szczekają ale bardzo są głośne. I ten cep taki jest. Teraz sobie pana znalazł i będzie mu jajeczka lizał Kołodziejczak,Bodnar, Wołoszański, Tajner! Brakuje jeszcze pensjonariuszy zakładów karnych, wariatkowa oraz kumpli Tuska -wagnerowców!
Tusk osiągnął dno dna. Jeżeli są w tym tuskolandzie jacyś przyzwoici, powinni w tej chwili opuścić to dno, jaką jest POKO. Zobaczymy czy jest tam ktoś przyzwoity? A jeśli chodziło mu o zmianę nastrojów społecznych, to więcej by osiągnął zmieniając gacie i skarpetki. PO i Tusk nie mają żadnych merytorycznych argumentów w szermierce na fakty dlatego ryżemu, szkopskiemu wytrzeszczowi ma przydać się każda hucpa i hucpiarze spod ciemnej gwiazdy. Prędzej uwierzę dziwce z 30-letnim stażem że jest dziewicà niż w to że tusk mówi prawdę
Źródło: naszeblogi.pl
Dla mnie Kołodziejczak to banita z PiS-u, któremu poparcie wśród rolników bez przerwy spada, dlatego szuka nowych sojuszników!? Kołodziejczak wystartuje z list KO, a dla dobra rolników wyląduje w ramionach Kaczyńskiego!?

18 08 2023 "Jesteś Judaszem polskiej wsi". Działacze Agrounii oburzeni decyzją Kołodziejczaka.
Działacze Agrounii nie mogą się pogodzić z decyzją Michała Kołodziejczak o starcie z list Koalicji Obywatelskiej w jesiennych wyborach. Decyzja lidera ugrupowania wywołała duże poruszenie wśród popierających go rolników. W sieci pojawiło się wiele nagrań, na których sympatycy Agrounii wyrzucają do kosza, a nawet palą flagi i bluzy z logiem ruchu. — Jesteś Judaszem polskiej wsi. Sprzedałeś polską wieś, sprzedałeś rolników. Wykorzystałeś nas jako drabinkę, żeby się dostać do koryta. Wszedłeś w układ, który sam tępiłeś, który sam mówiłeś, że to jest niedopuszczalne, żeby z nimi w ogóle rozmawiać. A Ty z nimi poszedłeś na wybory — mówi na nagraniu jeden z dotychczasowych sympatyków Agrounii Dariusz Korolczuk. — W naszych okolicach struktur już nie masz, nikt za tobą nie stoi — dodał oburzony rolnik z Lublina.
Może lepiej dla lidera Agrounii, że w wyborach do Sejmu startuje z Konina, a nie z "rodzinnego" okręgu sieradzkiego... Odwiedziłem Orzeżyn, czyli wieś, w której Michał Kołodziejczak prowadzi gospodarstwo, aby posłuchać opinii jej mieszkańców o wyborczym mariażu z Donaldem Tuskiem. Niemal wszyscy boją się, że ewentualne zwycięstwo KO oznacza podniesienie wieku emerytalnego, z kolei renciści i emeryci cieszą się z "trzynastek" i "czternastek". Choć jeden z seniorów zauważył, że ceny też rosną. – Tusk sprzedawał kraj – to inny z sąsiadów Kołodziejczaka.
Źródło: onet.pl

18 08 2023 Piętnastego października trafisz Tusku do śmietnika!
Programiści twierdzą, że sztuczna inteligencja potrafi pisać wiersze. Też mi odkrycie. Zaglądając od czasu do czasu na fora poetyckie już dawno zauważyłem, że tam aż roi się od utworów żenujących nawet dla ćwierćinteligentów, nie wspominając o półgłówkach, więc pochodzą zapewne „spod pióra” sztucznej inteligencji właśnie. Bo nie dopuszczam myśli, że ten kabotyński bełkocik może być erupcją ludzkiego grafomaństwa. A tym bardziej nie sądzę, że krzemowe neutrony są w stanie dorównać weną Baczyńskiemu, Osieckiej czy Tuskowi, choć w przypadku przewodniczącego PO gust doradza mi wstrzemięźliwość oceny. Nie przypuszczam zatem, by profetyczny, zdaniem elyt III RP, szwsnastozgłoskowiec wodza opozycji: „października piętnastego pogonimy Kaczyńskiego!”, trafił do kanonu cytatów obok: być albo nie być, ogary poszły w las, temu misiu oczko wypadło…
Nie wiążę także większych nadziei na miejsce w panteonie sentencji z ripostą wygenerowaną przez sztuczną inteligencję w moim iphonie: „piętnastego października trafisz Tusku do śmietnika!”. Natomiast jako marzyciel, pamiętając o przesłaniu Wacława z „Zemsty”: „zgoda, zgoda, zgoda, a Bóg wtedy rękę poda”, które przypieczętowało pojednanie cześnika z rejentem, wtrącę swoje utopijne(?) rymowane trzy grosze do kampanii przedwyborczej.
Gdy opadnie kurz bitewny,
Jestem tego niemal pewny,
Tusk z Kaczyńskim siędą społem, by polepszać polską dolę!
Ps.
- No to pojechałeś po bandzie - mruczy mój komputer.
- Uważaj Eustachy na grę słów - ostrzegam go i daję mu czas na analizę jego mimowolnego grepsu.

Źródło: naszeblogi.pl

18 08 2023 PiS przedstawi dzisiaj hasło wyborcze. W prezentacji weźmie udział pięć osób
Dzisiaj czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości zaprezentują hasło wyborcze partii w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Jak dowiedziała się PAP w źródłach w partii, w prezentacji hasła wyborczego oprócz prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, wezmą udział członkowie prezydium: premier  Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak oraz była premier, europoseł Beata Szydło oraz marszałek Sejmu Elżbieta Witek. W 2019 PiS szedł do wyborów z hasłem "Dobry czas dla Polski", w 2015 r. pojawiały się hasła - "Damy radę" oraz "Praca, nie obietnice". Hasło do zwycięskich dla PiS wyborów w 2005 r. brzmiało - "Rodzina, Uczciwość, Przyszłość". - Dzisiaj o godz. 12.00 ogłosimy swoje hasło wyborcze i ruszamy z dalszymi działaniami w terenie, bo one już się odbywają – poinformował rzecznik rządu w Polsat News.
Dodał, że "hasło będzie miało horyzontalny charakter, w tym sensie, że będzie dotyczyło różnych obszarów i będzie je można rozwijać na różne wątki". Dopytywany o szczegóły, Piotr Müller powiedział, że "hasło dotyczy tego, o co Polacy się troszczą i to w wielu obszarach". Wybory parlamentarne odbędą się 15 października; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
Źródło: niezalezna.pl
17 08 2023 Były agent operacyjny wywiadu SB na listach PO. Bogusław Wołoszański wystartuje z Tuskiem.
Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej do Sejmu i Senatu. Bogusław Wołoszański ma być jedynką w Piotrkowie Trybunalskim. Warto przypomnieć, że Wołoszański od 1976 r. był członkiem PZPR. Był również tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa (SB) o pseudonimach „Ben” i „Rewo”. Zobowiązanie do współpracy z Departamentem I MSW podpisał w 1985 r. Platforma Obywatelska ogłasza listy wyborcze. Rano okazało się, że razem z Tuskiem do wyborów pójdzie m.in. Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. Michał Wróblewski z WP podał dziś, że jednym ze znanych nazwisk na listach PO będzie Bogusław Wołoszański, „znany popularyzator wiedzy historycznej”. Jak podał, „programy z udziałem Wołoszańskiego biły rekordy popularności”. Według informacji portalu Wołoszański będzie kandydował z pierwszego miejsca z okręgu 10., obejmującego m.in. Piotrków Trybunalski.
Zdumienie na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk ogłosił, że z list KO będzie startował lider Agrounii Michał Kołodziejczak. O głosy wyborców ma też zabiegać popularyzator historii Bogusław Wołoszański. Odbijemy wieś PiS-owi - obiecywał Michał Kołodziejczak. To nie jest dla mnie łatwa decyzja, ale ja nigdy nie podejmuję łatwych decyzji. One są trudne. Zdaję sobie sprawę z tego, o jaką stawkę gramy. Chcę podziękować wam i ludziom z Agrounii. Oni zbudowali jedną, wielką wspólnotę serc, głów i walki. Wygramy z PiS. Ja wam to obiecuję. Zrobię wszystko, żeby tak było - mówił Kołodziejczak. Agrounia dostanie tylko jedną "jedynkę" na listach Koalicji Obywatelskiej oraz szansę na wprowadzenie do Sejmu nawet 6 posłów. Największe szanse ma Kołodziejczak, bo to właśnie lider Agrounii otworzy konińską listę Koalicji Obywatelskiej. Oprócz tego Agrounia ma przewidzianych  aż 5 ostatnich miejsc na listach wyborczych: w Toruniu, Lublinie, Chełmnie, Siedlcach i Szczecinie. Te ostatnie miejsca na listach bardzo często dawały kandydatom ogromne szanse - zauważa dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Z KO wystartują w wyborach parlamentarnych również m.in. były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, była posłanka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek i była posłanka Lewicy Karolina Pawliczak i były trener reprezentacji skoczków narciarskich Apoloniusz Tajner.
Źródło: niezalezna.pl, rmf24.pl
Zamienił stryjek siekierkę na kijek, nie prezes „Spółdzielni Grabarczyka”, Ordynat Łódzki, ten co pogrzebał kolej, a TW Ben vel Rewo, który według mnie polegnie w walce wyborczej z Macierewiczem!? Dlaczego zatem Tusk nie wystawił Małgorzaty Pingot na I miejscu, przecież głosujemy na partie a nie na kandydatów!?

17 08 2023 "Zaczynamy poznawać program". "Jedynka" Nowej Lewicy: Pedofile też mają prawa!
Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że Jan Hartman, skandalizujący filozof i publicysta, zostanie "jedynką" Nowej Lewicy w okręgu sądeckim. We wtorek zamieścił on na Twitterze wpis, w którym wskazywał, że "żadnego człowieka nie wolno piętnować - nawet pedofila" i "pedofile też mają prawa, jak inni przestępcy". Szybko pojawiły się pytania, czy to element programu Lewicy na nadchodzące wybory. Ostatni wpis Jana Hartmana wywołał wiele pytań o kształt programu Lewicy. - Do opłacanych przez PiS za publiczne pieniądze trolli: Tak! Pedofile też mają prawa! Jak wszyscy inni przestępcy! Żadnego człowieka nie wolno piętnować - nawet pedofila! - czytamy w zamieszczonym na Twitterze wpisie.
Deklaracja spotkała się z licznymi komentarzami. Liderzy Lewicy zaczynają przedstawiać program. Tu ciekawa propozycja Jana Hartmana, jest szansa na odebranie PO kilku % w zakładach karnych - skomentował Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ. Warto zaznaczyć, że nie jest to jakaś jednorazowa wypowiedź Hartmana w tym temacie, tylko ugruntowane przekonanie. Już 10 lat temu w wywiadzie dla "Wprost" lider lewicowej listy bronił praw pedofilów. Wtórowała mu wówczas Julia Pitera z Platformy Obywatelskiej, twierdząc, że stworzenie rejestru pedofilów "nie tylko naruszy prawa pedofilów, ale również ich sąsiadów", bo ceny nieruchomości w sąsiedztwie spadną. Hartman swoich sił w polityce próbuje od kilkunastu lat. W 2011 r. walczył o mandat poselski - bezskutecznie - z ramienia SLD. Dwa lata później dołączył do Europy Plus Janusza Palikota, a w 2014 - z jej list - bez skutku startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zaangażował się następnie w tworzenie własnego ruchu polityczno-społecznego, jednak w 2018 r. z list SLD Lewicy Razem walczył o fotel stołecznego radnego, bez powodzenia.
Źródło: niezalezna.pl
No to Lewica już ma pozamiatane, bo kto zagłosuje na miłośników pedofilii!?

17 08 2023 Rządzenie straszeniem.
W narracji, PiS Unia Europejska to samo zło. Dybie na naszą suwerenność, zmusza do przestrzegania reguł przez Brukselę wymyślonych i relokacją. No i respektowania wyroków TSUE też wymaga. Straszenie Unią przyniosło władzy jedno – nie dostaliśmy ani eurocenta z KPO, a na dodatek płacimy gigantyczne kary, bo PiS usiłuje dopasować się do własnej narracji i Brukseli nie ustępuje.  Równie straszne zdaniem Kaczyńskiego są Niemcy. Na przykładzie Turowa, czyli sprawy, którą sami oficjele PiS zgotowali, udowadniali, że niemiecki kapitał dybie na naszą suwerenność energetyczną. A na dodatek dybie i na resztę dóbr w Polsce, bo przecież piątą kolumną Berlina jest Tusk. Straszenie Polaków LGBT ośmieszyło samą władzę. Kiedy okazało się, że „strefy wolne od LGBT” nie dostawały funduszy unijnych, pisowskie samorządy na wyprzódki z idiotycznych zapisów się wycofały. Potem Polaków straszono migrantami. Za 2 miliardy złotych zbudowano barierę najeżoną elektroniką, żeby żaden migrant nie przeszedł. Tyle że uchodźcy przechodzą jak przechodzili, a nawet bardziej. I teraz niemieckie landy chcą z tego powodu zamykać granicę z Polską. Dziś siewcy paniki wyciągnęli Prigożyna i wciskają Polakom, że parę tysięcy zabijaków, bez ciężkiego sprzętu zagraża suwerenności kraju, mającego dużą armię, a na dodatek należącego do NATO.
Źródło: wpunkt.online
Dziś boimy się jeszcze bardziej jak za komuny. I to jest mistrzostwo świata. Jak na razie nie widzę żadnej różnicy pomiędzy tym co robiła Platforma a co robi PiS. Tusk był w epoce Gierka a Kaczyński cofnął się do Gomułki. PZPR jak mi Bóg jest miły znowu przy władzy. Z ta różnicą że w PZPR była jednomyślności a w PiSie jest dyktatura i powszechne mściwosierdzie panuje. Kaczyński do perfekcji opanował rządzenie strachem, nie słuchasz nie wykonujesz jego poleceń to w odstawkę idziesz i gruba kasa koło nosa ci przechodzi. Co to będzie jak Kaczyńskiemu kasy zabraknie?

17 08 2023 PiS pyta o wyprzedaż majątku. Stanowcza odpowiedź Donalda Tuska.
Nie ma wątpliwości, że mówimy "nie" wyprzedaży. Wyprzedaży Lotosu w ręce arabskie i sojuszników Putina - powiedział Donald Tusk na radzie krajowej Platformy Obywatelskiej. Skomentował treść pytania referendalnego o "wyprzedaż majątku państwowego", które chce zadać PiS.
- Zatrzymamy nieodpowiedzialną wyprzedaż takich firm jak Lotos. Ale za tym słowem "wyprzedaż" kryje się to, czego jesteśmy świadkami każdego dnia. Oni rozkradają spółki Skarbu Państwa w bezczelny sposób. Nie ma w Europie drugiej takiej ekipy, która rozkrada majątek narodowy. Dostali mandat, by sprawować pieczę nad majątkiem narodowym, a zrobili z niego studnię bez dna - dodał Donald Tusk. W podobnym tonie wypowiadał się w TVN24 ekonomista dr Bogusław Grabowski, były członek Rady Polityki Pieniężnej i doradca Donalda Tuska. Najbardziej obrzydliwym przykładem prywatyzacji i wyprzedaży majątku była sprzedaż części Lotosu. Nie tylko rafinerii, ale najbardziej strategicznych elementów systemu dystrybucji paliw: magazynów, hurtowni, produkcji paliw lotniczych. Tam to dopiero była wyprzedaż i promocja, bo sprzedano za kwartalny zysk rafinerii - stwierdził. Zwrócił też uwagę, że nowe brzmienie pytania mówi o "podmiotach zagranicznych". - Chcemy, żeby w budowie elektrowni jądrowej, pomagał nam [amerykański - przyp. red.] Westinghouse. To jak możemy być przeciwni sektorowi prywatnemu i kapitałowi zagranicznemu? - pytał dr Grabowski retorycznie.
Źródło:money.pl
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu. Lewandowski pracował w PLO. Okres transformacji, 1989 – 1990 i bogate w sensie międzynarodowym, PLO nie miało już 174 nowoczesnych drobnicowców, kontenerowców, statków ro-ro, czy con-ro, tylko cztery takie sobie. Nie żartuję! Reszta floty dziwnie się rozpłynęła po świecie ale w tym samym czasie pan Lewandowski zaczął robić błyskawiczną karierę. To oczywiście przypadek, nie mający nic wspólnego z tajemniczym zniknięciem polskiej floty liniowej. Lewandowski zasłużył jak nikt inny na Pałac Kultury ze szczerego złota w każdy mieście wojewódzkim. Wszak to współczesny Midas posiadający niezwykły dar rozdawania majątku narodowego w ręce spekulantów, hochsztaplerów z całego świata. W efekcie tego zamiast zarobić na prywatyzacji ponieśliśmy olbrzymie straty. No ale Lewandowski i jego rodzina nie ma co narzekać trafił im się interes życia.
Z forum: Akurat przyganiał kocioł garnkowi! Wcześniej taki numer ze sprzedażą odwalił rząd Tuska kiedy to sprzedali 10% akcji KGHM za roczną dywidendę z tych ! akcji. PiS po prostu powtórzył ten numer na 3 x większą skalę ! Oni są tak naprawdę tacy sami! Szkodnicy narodu polskiego. PO okradało Polaków na podatkach w tym VAT a PiS uszczelnił system za to zaczęli marnować te i pożyczone pieniądze na niespotykaną skalę! To są dziesiątki mld zł i zaprzepaszczone środki z KPO!(107 mld zł darmowych!) Dlatego dajmy sobie spokój z tym POPISem! Bo po nich zostają tylko coraz większe długi!!! 
14 08 2023 Politycy ZP komentują czwarte pytanie referendalne. Przypominają też, jak PO „dbało” o bezpieczeństwo Polski!
"Musimy być pewni, że Polska będzie bezpieczna i w przyszłości żaden rząd nie ugnie się pod międzynarodową presją, żeby zaporę na granicy z Białorusią zlikwidować" - zaznacza w Twitterowym wpisie rzecznik rządu Piotr Müller......
Czy to referendum jest też według instrukcji z Moskwy jak było to zaraz po wojnie 3xTAK!? Ciekawe z kim Kalkstein ją przygotował!? Dlaczego pytania referendalne przypominają największe błędy PO, a milczą na temat afer PiS-u!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


14 08 2023 PO to najgorszy sort Polaków spod znaku Targowicy.
Ostatnim przyzwoitym, który jak wcześniej inni przyzwoici odszedł z Platformy Obywatelskiej był Jacek Saryusz – Wolski. Czy zgadzacie się ze mną? Pozostały tam już tylko antypolskie męty, aferzyści, półtuski, skompromitowani rosyjsko- niemieccy kolaboranci i pospolite chamy. Fałszywe donosy na Ojczyznę do obcych stolic,to dziedzictwo Targowicy,donosicieli do Gestapo i NKWD. Tańce na grobach kobiet,to polityczna nekrofilia. "Wezwanie" Lempart,to wezwanie lumpów politycznych. Patologia Obywatelska to najgorszy sort Polaków spod znaku Targowicy,z hasłem "wyp.." i symbolem hieny!
Furia opozycji, jak widać składającej się z zawodowych folksdojczów, po poznaniu pytań referendalnych powinno skłonić nawet niezbyt rozgarniętą w polityce osobę do popierania Zjednoczonej Prawicy dla własnego osobistego dobra! Trzeba ciągle przypominać, że: Ryży ruj, który kazał Polkom i Polakom pracować do 67 roku życia... sam przeszedł na emeryturę w wieku 65 lat. 
Napiszę otwartym tekstem, bo co mi tam: Janusz Lewandowski to zwykła szmata bez cienia godności i honoru. W zasadzie trzy pytania, to za dużo. Wystarczyłoby jedno; - "Czy Tusk i Platforma mają wypierdalać"? Z nimi trzeba rozmawiać w ich języku żeby dotarło.   
Kto jeszcze jest zdziwiony, że Grupa Webera zainstalowana w Polsce ogłosiła bojkot Referendum?
Źródło: naszeblogi.pl
Lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!? No nie tak dawno!? Po tym co powiedział Naczelnik teraz możemy się tylko spodziewać wprowadzenia stanu wyjątkowego!?
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu.Lewandowski pracował w PLO. Okres transformacji, 1989 – 1990 i bogate w sensie międzynarodowym, PLO nie miało już 174 nowoczesnych drobnicowców, kontenerowców, statków ro-ro, czy con-ro, tylko cztery takie sobie. Nie żartuję! Reszta floty dziwnie się rozpłynęła po świecie ale w tym samym czasie pan Lewandowski zaczął robić błyskawiczną karierę. To oczywiście przypadek, nie mający nic wspólnego z tajemniczym zniknięciem polskiej
floty liniowej. Lewandowski zasłużył jak nikt inny na Pałac Kultury ze szczerego złota w każdy mieście wojewódzkim. Wszak to współczesny Midas posiadający niezwykły dar rozdawania majątku narodowego w ręce spekulantów, hochsztaplerów z całego świata. W efekcie tego zamiast zarobić na prywatyzacji ponieśliśmy olbrzymie straty. No ale Lewandowski i jego rodzina nie ma co narzekać trafił im się interes życia.


14 08 2023 Kijów potrzebuje nie tylko uzbrojenia - także żołnierzy...
Sytuacja na Ukrainie robi się coraz poważniejsza. Chodzi już nie o brak samolotów czy artylerii i rakiet mogących razić cele na terytorium Rosji, ale o… niedobór żołnierzy. To, o czym mówiło się w gronie ekspertów po cichu od dawna, teraz zostało publicznie potwierdzone przez prezydenta Zełenskiego. Chodzi o jego radykalną decyzję odwołania wszystkich (sic!) szefów struktur, które my w Polsce nazywamy WKU (Wojewódzka Komenda Uzupełnień), a u naszego wschodniego sąsiada określane są jako „komisariaty wojenne”. Oczywiście chodziło o to, że szefostwo tych jednostek, odpowiedzialnych za powoływanie młodych Ukraińców do armii było totalnie skorumpowane i nagminnie zwalniało od służby wojskowej za pieniądze. Bardzo duża liczba owych zwolnionych z pójścia na front uzyskała dokumenty uprawniające ich do wyjazdu za granicę – wyjechali i słuch po nich zaginął.
Na żądanie skierowane do Ukraińców pracujących poza granicami kraju, aby wracali do ojczyzny po zaatakowaniu jej przez Rosję – odpowiedziało dziesiątki tysięcy ukraińskich obywateli pracujących poza granicami kraju, także w Polsce. Jednak wielu, wbrew ukraińskiemu prawu, nie powróciło do ojczyzny. Bardzo wielu też wyjechało z Ukrainy ogarniętej wojenną pożogą. Skądinąd szereg z nich spotykamy na ulicach polskich miast, a także w różnych metropoliach i aglomeracjach Zachodu. Ukraina nie jest w stanie formalnie tych ludzi ściągnąć do siebie, aby uczynili różnicę w kontrofensywie, która – co przyznaje się już głośno oficjalnie, po obu stronach Atlantyku – idzie bardzo wolno. Widać, że Kijowowi brakuje nie tylko uzbrojenia, ale też coraz bardziej żołnierzy. Tym bardziej że wojna może być długa, a czas – wbrew temu, co pisały różne portale, skądinąd o bardzo różnej proweniencji politycznej – wcale nie działa na rzecz Ukrainy, tylko na rzecz Rosji. Ukraina na naszych oczach weszła w zakręt demograficzno-militarny. To powód do bardzo poważnego niepokoju. Zważywszy, że toczy wojnę z Rosją, która znana jest z tego, że wygrywa je nie dzięki genialnej strategii  czy świetnemu uzbrojeniu, ale żołnierską masą, która jest uzupełniana kolejnymi tysiącami Rosjan. Co mają zrobić państwa Zachodu? Zwłaszcza te, którym szczególnie zależy- w ich własnym interesie - aby Ukraina się obroniła, a w których znajdują się tysiące czy dziesiątki tysięcy obywateli Ukrainy zdolnych do służby wojskowej, a nie będących ojcami trojga dzieci czy opiekunami niepełnosprawnego dziecka – a te warunki pozwalają na legalny wyjazd zagranicę (lub pozostanie zagranicą)...
Autor Ryszard Czarnecki
Źródło: naszeblogi.pl
Znaczy się PiS wygra wybory polski żołnierz pójdzie bronić Ukrainy!? 
12 08 2023 Gdzie są nasze pieniądze z prywatyzacji? Premier Morawiecki: Ekipa Tuska wyprzedawała dobra narodowe
- Tak ekipa Tuska wyprzedawała dobra narodowe, aktywa prawie tysiąca spółek wyprzedali za blisko 58 mld, co zrobili za te pieniądze?.....
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu......
Więcej na podstronie Aktualności

12 08 2023 Trybunał Stanu za działania sprzeczne z wynikiem referendum. Ast o wiążącym charakterze odpowiedzi Polaków.
…...może oznaczać tyle, że premier rządu czy inna osoba odpowiedzialna za polski majątek narodowy, jeżeli będzie postępowała wbrew wynikom referendum, to będzie narażała się na odpowiedzialność przed polskim Trybunałem Stanu......
Więcej na podstronie Aktualności


12 08 2023 Pierwsze pytanie w referendum będzie brzmiało: "czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?".
Drugie pytanie w referendum będzie brzmiało:"Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?" No a trzecie pytanie powinno dotyczyć rozliczenia Tuska, i beatyfikacji Lecha prezydenta który poleciał by spaść!?
Znaczy się wracamy do słynnego 3 X TAK, czy tym razem taki prosty numer przejdzie tym razem!?
Dlaczego pytania referendalne przypominają największe błędy PO, a milczą na temat afer PiS-u!?

12 08 2023 Orwell czyli nie dajmy się zwariować.
Z „Modlitwy” Juliana Tuwima w ostatnich dwóch dekadach wszyscy, zwłaszcza zwolennicy PiS cytują słowa: „Niech prawo zawsze prawo znaczy, / A sprawiedliwość – sprawiedliwość…”. Gdy słucham teraz opozycyjnych diabłów, co w ornat się ubrali i na mszę dzwonią, o tych wszystkich, którzy wchodzili Ruskim bez wazeliny albo wmawiali Polakom, że ze strony Moskwy nic im nie grozi, chce mi się zadedykować im (choć czy oni w ogóle zrozumieją o co chodzi, bo przecież nie znają polskiej literatury) słowa z tego samego wiersza i to tuż przed wspomnianym cytatem: „Lecz nade wszystko - słowom naszym, /Zmienionym chytrze przez krętaczy, / Jedyność przywróć i prawdziwość…”. Zaprawdę powiadam Wam jest tak, że rzeczywistość polska Anno Domini 2023 pachnie George’m Orwellem. Ten brytyjski pisarz, nawrócony z prokumunistycznych sympatii na twardy antykomunizm (choć zachował przy tym swoje lewicowe poglądy) w słynnej powieści „Rok 1984” będącej portretem rządów totalitarnych nazywał ministerstwo wojny – Ministerstwem Pokoju. We współczesnej „Polszcze”, jak ojczyznę określali nasi przodkowie, establiszmentowe media i kucająca na ich pasku opozycja usiłują zrobić z Kaczyńskiego, Morawieckiego czy Macierewicza zwolenników Rosji ,a z tych, którzy skakali wokół Putina na sopockim molo – wrogów Kremla. Operacja tandetna – ale jest faktem. Jej głównym celem nie jest wcale przekonanie „ludu PO-wskiego” (trawestując Dorna), do wirtualu, że PiS Rosji z ręki jadł i je, tylko raczej ucieczka od realu, jakim było jedzenie z ruskiej łapy tych, którzy naprawdę to robili. Żeby było jasne, nie chodzi tylko o polityków Platformy, bo pamiętam przecież medialne tury ministra z PSL, który po zajęciu przez Moskwę Krymu i wprowadzeniu unijnych sankcji domagał się ich zniesienia… 
Zaprawdę powiadam Wam: nie dajmy się zwariować! Autor Ryszard Czarnecki.
Źródło: naszeblogi.pl
Zaprawdę powiadam wam wariat przemówił!?
Z archiwum: Ze spuszczoną głową powoli wraca Ryszard z brukselskiej niedoli, dudnią w głowie słowa schluss i game over idzie z buta, gdyby chociaż miał rower...w marszu płacze, mocno kuje go wina w PL wstawi się za nim Krystyna i tak drepcze po dumie rozbitej pierwszy cham IV Rzeczpospolitej. - Phil Backensky.

12 08 2023 Europosłowie PiS odmawiają Kaczyńskiemu. Wolą Brukselę niż Wiejską.
Część europosłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy od miesięcy byli namawiani przez samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego do wyborczego startu i pociągnięcia partyjnych list w poszczególnych okręgach, miała odmówić udziału w październikowych wyborach — dowiedział się nieoficjalnie Onet. Choć w partii władzy panuje od wielu lat nieformalna zasada, że prezesowi się nie odmawia, to niektórzy znani politycy postanowili nie porzucać dobrze płatnych posad w Parlamencie Europejskim. Do Sejmu na pewno nie wystartują m.in. była premier Beata Szydło. Na razie na Wiejską nie wybierają się także Ryszard Legutko, Zdzisław Krasnodębski oraz Ryszard Czarnecki. Część nazwisk ma być jeszcze przedmiotem partyjnych negocjacji. Według źródeł Onetu tylko kilku europosłów obozu władzy do tej pory potwierdziło, że chce wrócić na Wiejską i znaleźć się na listach wyborczych PiS.
Nieoficjalnie na zapleczu Prawa i Sprawiedliwości mówi się o innych europosłankach, które, odkąd zdobyły mandat do PE, skupiły się wokół byłej premier. Na listach PiS ma podobno zabraknąć Beaty Mazurek, Beaty Kempy, Elżbiety Kruk, Joanny Kopcińskiej, Jadwigi Wiśniewskej czy Anny Zalewskiej. Choć — jak twierdzą nasze źródła — niektóre z tych nazwisk mają być jeszcze przedmiotem partyjnych negocjacji i presji wywieranej przez samego Kaczyńskiego. A ta może okazać się decydująca, jeśli prezes postawi sprawę na ostrzu noża: albo start w jesiennych wyborach, albo koniec dalszej politycznej kariery w PiS.
Ponadto na listach do Sejmu mają nie znaleźć się także europosłowie: Ryszard Legutko, Zdzisław Krasnodębski czy Ryszard Czarnecki. Choć w ich przypadku — jak słyszymy w PiS — jeśli takie stanowcze życzenie byłoby ze strony samego Kaczyńskiego, to mogliby zmienić zdanie. Na Wiejską ma nie wybierać się także z racji na stan zdrowia Witold Waszczykowski oraz lider Partii Republikańskiej Adam Bielan, który miał od początku stawiać prezesowi PiS sprawę jasno, że zostaje w Parlamencie Europejskim.
Źródło: Onet 
Dla mnie jest to jasny sygnał że Kaczyński jest gotowy przekazać pałeczkę okradania Polski swemu bratu syjamskiemu Tuskowi!? No a pieniądze z Brukseli są dużo większe jak z Warszawy, i ci liderzy PiS mają duże szanse na ponowny wybór do PE!?
10 08 2023 Biedny jak poseł z ferrari, czyli sposób na dodatkową kasę z Sejmu.
Poseł Radosław Lubczyk ma ferrari, porsche, bmw, kilka nieruchomości i dobrze prosperującą spółkę dentystyczną, która tylko w ostatnim roku zarobiła "na czysto" ponad pół miliona zł. Mimo to w ciągu ostatnich siedmiu lat parlamentarzysta pobrał z kasy Sejmu ponad 778 tys. zł z uwagi na swoją trudną sytuację majątkową......
…....działanie posła wskazuje na ewidentne "machinacje" księgowo-rozliczeniowe, co w mojej ocenie podlegać powinno kontroli przez organy skarbowe co do podstaw takiego działania lub raczej ich braku. Krótko mówiąc, może dojść do fikcyjnego świadczenia określonej usługi, a nadto faktycznego powiązania posła ze spółką. To znaczy, że działania posła mogą wykraczać poza prawo i są niezgodne ze sprawowanym mandatem posła - uważa prof. Mariusz Bidziński.......
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2023 „Sfabrykowana histeria”, „im więcej CO2 - tym lepiej”… Współzałożyciel Greenpeace idzie na walkę z mitami
Rozwieszają banery, przyklejają się do ulic, budynków, chodników, oblewają farbami obrazy i inne dzieła sztuki, przecinają opony, niszczą cudze mienie - wszystko po to, by świat zwrócił uwagę na problemy klimatyczne. Tymczasem eko-aktywistom wszelkiej maści w sukurs przychodzi współzałożyciel Greenpeace dr Patrick Moore. I mówi... Dr Patrick Moore, współzałożyciel Greenpeace, w nagraniu udostępnionym w sieci stwierdził, że dwutlenek węgla jest nie tylko korzystny dla życia na ziemi. Jego zdaniem fakt, że człowiek dodaje CO2 do atmosfery ma na nią pozytywny wpływ.  - Jedną z moich misji jest odwrócenie myślenia, że dwutlenek węgla jest w jakiś sposób niebezpieczny, kiedy w rzeczywistości jest jednym z najważniejszych czynników dla życia na Ziemi - bez niego to byłaby martwa planeta - mówi Moore.  - Twierdzę zatem, że CO2 jest nie tylko korzystny, ale też niezbędny i dobrze, że dodajemy więcej CO2 do atmosfery - wskazuje. Co więcej, jego zdaniem nie ma żadnych naukowych dowodów na to, iż dwutlenek węgla ma wpływ na zmianę klimatu.
- Jestem pewien, że przyszłość pokaże, iż ta cała histeria wokół zmiany klimatu była całkowicie sfabrykowana - dodaje. W 2020 roku Oxfam i Sztokholmski Instytut Środowiska (SEI) wykazały, że najbogatszy jeden procent populacji świata generuje więcej emisji CO2 niż najuboższa połowa ludzkości, a udział superbogaczy w globalnych emisjach gwałtownie rośnie. Dwa lata później kolejny raport Oxfam wykazał, że inwestycje zaledwie 125 miliarderów emitują 393 miliony ton ekwiwalentu CO2 każdego roku, czyli tyle co Francja. Każdy ze 125 miliarderów emituje rocznie średnio milion razy więcej niż najbiedniejsze 90 proc. ludzkości. Z raportu wynika, że inwestycje tych miliarderów, mających łącznie 2,4 biliona dolarów udziałów w 183 firmach, dają rocznie średnio 3 miliony ton ekwiwalentu CO2 na osobę, czyli milion razy więcej niż 2,76 ton ekwiwalentu CO2, co jest średnią dla osób żyjących w dolnych 90 proc. Rzeczywista wysokość emisji prawdopodobnie jest jeszcze wyższa, zauważają autorzy raportu. Niejednokrotnie wykazano, że publikowane emisje dwutlenku węgla przez przedsiębiorstwa są systematycznie zaniżane. Miliarderzy i korporacje, które nie ujawniają publicznie swoich emisji, nie mogły zostać bowiem włączone do raportu.
Źródło: niezalezna.pl
No a co z tym: To nie CO2 zmienia klimat a klimat decyduje o ilości CO2. Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu. Zwiększając ilość CO2 zwiększamy dwu – trzykrotnie intensywność przyrostu masy uprawy roślinnej. Dlatego zmniejszając ilości dwutlenku węgla ograniczamy rozwój świata roślinnego.  Na jakiej podstawie niektórzy twierdzą, że zwiększyła się zawartość dwutlenku węgla w atmosferze? Nadal brakuje wiarygodnych dowodów pomiarowych ilości CO2 na całej powierzchni i prostych metod ich weryfikacji.
Dlaczego ta neutralność klimatyczna nie dotyczy największego truciciela w Europie Niemców, czy światowych trucicieli USA, Chin, Indii!? Ograniczamy emisję CO2, a wystarczy wybuch jednego wulkanu by poszło się ….bać stuletnie ograniczanie!? Poza tym nie ma dowodów ze wzrost emisji CO2 wpływa na ocieplenie klimatu!? Jeszcze nie tak dawno w okolicach Torunia były winnice!? Zielony ład to polityka wciskania nam na siłę nowego porządku świata, z jednym rządem, jednym prezydentem!?

10 08 2023 Katarzyna Sójka nowym ministrem zdrowia. Prezydent: Wie, co znaczy praca zwykłego lekarza w terenie. „ Kobiety umierały, umierają i będą umierać".
Prezydent powołał Katarzynę Sójkę w skład Rady Ministrów na urząd ministra zdrowia. Zastąpi ona dotychczasowego szefa MZ Adama Niedzielskiego, który kierował resortem od sierpnia 2020 r. - Bardzo się cieszę, że jest pani zwykłym lekarzem, który na co dzień przyjmuje pacjentów, pracuje w szpitalu powiatowym i w kilku innych poradach i wie, co znaczy praca zwykłego lekarza w terenie - mówił. - Pani minister, kiedy czytałem na pani temat materiały, które były mi dostępne i rozmawiałem na pani temat przez ostatnich kilka dni z innymi osobami, słyszałem komplement, który cały czas się powtarzał: zwykły lekarz. Bardzo się cieszę, że jest pai zwykłym lekarzem, który na co dzień przyjmuje pacjentów, pracuje w szpitalu powiatowym i w kilku innych poradach i wie, co znaczy praca zwykłego lekarza w terenie, wie, z jakimi problemami ludzie przychodzą i wie, jakie są problemy zwykłej poradni. To ma fundamentalne znaczenie dla rozwiązywania tych problemów, które są najważniejsze - ochrona zdrowia pacjenta - mówił prezydent Andrzej Duda.  37-letnia Katarzyna Sójka - lekarz i poseł PiS - jest absolwentką m.in. Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, specjalistką chorób wewnętrznych. W wyborach parlamentarnych w 2019 r. uzyskała mandat w okręgu nr 36 (Kalisz); zagłosowało na nią 15 860 osób. Jest członkiem sejmowych komisji: zdrowia, ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, a także komisji polityki społecznej i rodziny.
Źródło: niezalezna.pl
Co to znaczy według prezydenta zwykły lekarz, doktor Judym, czy może partnerka króla drobiu budująca z nim pałac do złudzenia przypominający Biały Dom!?
A czy to prezydent też czytał: Katarzyna Sójka jest praktykującą w dwóch miejscach lekarką internistką, ukończyła też leśnictwo na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Nowa minister jest dość tajemnicza, nie wiadomo nawet, ile ma dzieci. Według mediów troje lub czworo. Jej partnerem jest Krystian Aksamski, syn właścicieli Ami, jednej z największych firm drobiarskich w Europie.
Warunkom życia nowej minister zdrowia przyjrzał się też "Fakt", który pojechał do Przedborowa. Sójka z rodziną obecnie mieszka w domu teściów. "To wielki, pięknie położony teren, ogrodzony dość wysokim płotem. Budynek mieszkalny ma charakter dworku. Obok znajduje się piękny staw" - czytamy. Trwa budowa "wielkiego budynku do złudzenia przypominającego Biały Dom" - dodano. Dziennik podkreśla, że w okolicy, w której mieszka, Katarzyna Sójka cieszy się bardzo dobrą opinią i jest lubiana.
Katarzyna Sójka do Sejmu weszła w 2019 r. W oświadczeniu majątkowym na początku kadencji Sejmu wpisała, że jest właścicielką wartego 350 tys. zł domu o powierzchni 180 mkw i ma 36,2 tys. zł oszczędności i dwie działki o wartości 60 tys. zł. "Podobne oświadczenia Sójka składała w 2020 i 2021 r. W 2022 r. z jej oświadczenia majątkowego zniknął dom" - wskazuje dziennik.
Źródło:money.pl
Z forum: Czyli facet. Król drobiu ma jeszcze w domu "kurkę" znoszącą "złote jaja"... jak że zdrowe połączenie.
Jak można być zatrudnionym w dwóch szpitalach oraz w dwóch przychodniach i być jednocześnie posłanka? Pewno jeszcze przyjmuje pacjentów prywatnie. Geniusz kobieta bo do tego jeszcze wychowuje dzieci. Dla niej dzień ma 36 godzin.
"Kobiety umierały, umierają i będą umierać". To jakiś nowy PiS - owski program reformy służby zdrowia?

10 08 2023 "Pokaż zarobki rządzącym". Ta akcja może mieć wielkie konsekwencje.
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zorganizowało akcję, dzięki której przedstawi prawdziwe zarobki Polaków. "Realnie zarabiamy dużo mniej niż przeciętne wynagrodzenie. W niektórych sektorach na średnią pensję trzeba pracować nawet dwa miesiące" – przekonują związkowcy.
"Pokaż rządzącym, ile tak naprawdę zarabiasz" – namawia OPZZ. Zaprosił Polaków do przesłania swoich pasków wynagrodzeń. Można go wysłać za pośrednictwem przygotowanej przez organizację strony. "Prześlij nam swój pasek wstydu, a my przekażemy go tym, którzy kształtują polski rynek pracy. Walczmy o płace, które nadążają za obecnymi kosztami życia" – apelują związkowcy. Po co ta akcja? Organizacja wskazuje, że Polki i Polacy zarabiają mniej, niż wynosi przeciętne wynagrodzenie i chce to uświadomić rządzącym.
Średnia krajowa to raczej pułap, który osiągają specjaliści i starsi specjaliści z największych miast oraz managerowie średniego szczebla. Średnie wynagrodzenie dla większości pracujących w Polsce pozostaje w sferze pragnień i marzeń – ocenia OPZZ.Przypomnijmy: przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2023 r. wyniosło 7005,76 zł – poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). To wzrost o 13,8 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Średnia płaca od lat budzi kontrowersje. Dlaczego? – Dane miesięczne o wynagrodzeniach GUS nie są idealne, ponieważ obejmują swoim zasięgiem firmy zatrudniające powyżej 10 pracowników. Oznacza to, że GUS pomija blisko 95 proc. firm w Polsce – mówił nam Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.
Źródło:money.pl
Średnia krajowa to jeżeli weźmiemy dwie miski do jednej wlejmy wrzątek, do drugiej lodowatą wodę, to według średniej jaka by ona nie była, możemy do nich bez ryzyka włożyć nogi!?
Z forum: O co wam chodzi. Przecież wybraliście PiS i Morawieckiego który powiedział podsłuchany że ludzie mają pracować za miskę ryżu. Jak teraz znowu wybierzecie PiS to pewnie będzie jeszcze gorzej. Chcieliście to macie. 
09 08 2023 Totalna wojna lewicy z Trumpem…
Z nowości na rynku politycznym można zaobserwować mrożący krew w żyłach rosnący wpływ globalnego ocieplenia na ograniczanie swobód obywatelskich i związaną z tym wizję przyszłości  koloru sędziowskiej togi......
Bez wątpienia były prezydent i obecnie oczywisty  lider republikańskiego rankingu  kandydatów na prezydenta  USA, D.J. Trump jest najbardziej niszczonym i tropionym, tak przez wymiar sprawiedliwości jak i mainstream media, człowiekiem wśród amerykańskich polityków........
Program Trumpa to zatrzymanie upadku i rozkładu Ameryki, odbudowanie jej ekonomii, produkcji energii, siły militarnej, zatrzymanie nielegalnej imigracji, powrót do tradycyjnej edukacji, odbudowa niezależnej klasy średniej i przegonienie lewactwa z jego. “Przebudzeniem” demolującym w wielu wymiarach zdrowie, siłę i przyszłość państwa......
Senat prowadzi też dochodzenie w/s powiązań syna Bidena z rosyjskim oligarchą, byłą żoną mera Moskwy Jurija Łużkowa. Elena Baturina uczestniczyła w obiedzie z ówczesnym VP Bidenem i przekazała na konto firmy jego syna Huntera $3,5 mln (luty, 2014 r.).....
Więcej na podstronie Polityka

09 08 2023 Najwyższa dywidenda w historii koncernu. Orlen zaskoczył.
Dywidenda Orlenu w 2023 r. nie ma sobie równych pod względem nominalnym w historii Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie - napisał bankier.pl. Koncern paliwowy wypłaca kilka miliardów złotych, dzięki czemu suma dywidend od spółek z indeksu WIG20 może być najwyższa od prawie 10 lat. Walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu uchwaliło, że dywidenda z zysku za ubiegły rok wyniesie 5,5 zł na akcję. Daje to w sumie 6,39 mld zł, które z zysku koncernu trafią do kieszeni akcjonariuszy. Rok temu dywidenda wyniosła 3,5 zł na akcję, czyli łącznie 1,5 mld zł.
Dzień wypłaty dywidendy wyznaczono na 10 sierpnia, a sama wypłata ma nastąpić 31 sierpnia. "Wypłata akcjonariuszom w sumie 6,39 mld zł jest najwyższą nominalnie dywidendą w historii Orlenu. Ponadto to najwyższa nominalnie dywidenda w historii polskich spółek z GPW" - czytamy. Wcześniejszy rekord należał do KGHM - 5,67 mld zł w 2011 r., a PZU z 4,66 mld zł w 2013 r. zajął drugie miejsce w tym zestawieniu.
Źródło: money.pl
No i powiedzcie mi dlaczego z tego tak historycznego sukcesu Obajtka nie cieszę się tylko płaczę!? No bo z gardła mi wyrwał dywidendę by dać dworzanom Kaczyńskiego!?
Z forum: Za ….Tuska baryłka ropy na giełdzie kosztowała 140 - 150 $ a benzyna na stacjach była po ok. 5,20 - 5,30 zł. Dziś baryłka kosztuje 74$ a benzyna na Orlen w Toruniu jest po 6,69 zł. Wnioski nasuwają się same kto nas rżnie po kieszeni.
Ta dywidenda to pieniądze z nieprawnie podniesionych cen paliw. Powinna trafić nie do akcjonariuszy , ale do wszystkich Polaków , którzy tankowali paliwa.
Najwyższa dywidenda w historii,bo jeszcze w historii nie wyciągano z kieszeni klientów tyle pieniędzy za napełnienie baku. To nasze pieniądze,a nie grupki osób, którzy dywidendę dostali. A podobno była wysoka cena ropy. Oj barany jesteśmy.

09 08 2023 Śmiać się czy płakać?
Takiego galimatiasu w świecie i na naszym podwórku, jak to obecnie jest, jeszcze nie było. Można jednocześnie i płakać i śmiać się z tego samego, choć tak po zastanowieniu się do śmiechu bynajmniej nie ma powodu. Oto, co czytam na jednym z portali: „Nazistowskie przyśpiewki w Gdańsku. „To prowokacja. Środkowy palec za domaganie się przez nas reparacji. W mojej opinii to prowokacja, pokazująca środkowy palec. „Chcecie reparacji? Proszę! Zaśpiewamy wam pewną pieśń…” – tak to widzę - mówi nam o skandalu w Gdańsku polityk Prawa i Sprawiedliwości z Pomorza Aleksander Mrówczyński. Z tym „środkowym palcem” dajmy sobie spokój, bo to pachnie słownictwem Tuska i jego czcicieli. Oni są przekonani, że im więcej gnojówki się wylewa, tym bardziej jest się przekonującym. Nadto nie wiem, doprawdy, czy taki typowy Zecherlied jak Ein Heller und ein Batzen można nazwać przyśpiewką nazistowską. To coś podobnego jak nasze Pije Kuba do Jakuba. Piosenka ta, powstała w XIX wieku, znana jest u nas głównie z filmów. Czy ona była rzeczywiście tak często śpiewana przez maszerujący Wehrmacht, tego nie wiem. Jako śpiew hitlerowski jakoś nie była znana, mimo tego heili, heilo, zamiast Heidi, Heida. Mnie uczono w szkole niemieckiej śpiewów hitlerowskich, ale tego tu wspomnianego wśród nich nie było. Przyznaję jednak, że śpiewanie jej dziś, zwłaszcza w Gdańsku, było nietaktem ale czy tamci śpiewacy mieli na myśli reparacje, tego też nie wiem. Natomiast sam Gdańsk sprawia czasami wrażenie, jak gdyby tam nie było Polaków, ale czekało się na to, by był on znowu eine deutsche Hansestadt lub Freie Stadt Danzig. Wiadomo dlaczego tak jest i Gdańszczanie powinni zadbać o to, by miastem rządzili Polacy z prawdziwego zdarzenia.
W przeciwieństwie do tego co zdarzyło się w Gdańsku, smutkiem napawa wypowiedź przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej, Manfreda Webera. W wywiadzie dla telewizji ZDF mówi on o... "zwalczaniu" PiS, a także, iż "każda partia musi zaakceptować państwo prawa; to jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce, którzy systematycznie atakują państwo prawa i wolne media". Mając taki bagaż, jaki mają Niemcy na grzbiecie, pouczać Polskę jak powinna być państwem prawa, to wyjątkowa bezczelność. Z drugiej strony jest to wizytówka Tuska, który w oczach Niemców jest eingedeutscht, co bynajmniej nie czyni go gwarantem państwa prawa, daje zapewnienie, że Polska będzie posłuszna Berlinowi miast bronić własnej suwerenności, będącej zawsze solą w oku Niemiec.
Można się zatem z tych śpiewaków w Gdańsku raczej uśmiać niż tragizować. Natomiast nie śmiałbym się z tego, co o wojsku polskim naszych czasów mówił senator Marek Sawicki z PSL. Gołym okiem, każdy nawet najmniej zorientowany w tej materii widzi, że armia polska rozmontowana niemal całkowicie za rządów PO/PSL, a więc z udziałem wymienionego senatora, wraca jako znacząca siła zbrojna w tej części Europy. Co więc mógł mieć na myśli? Niechęć do premiera Morawieckiego, czy przypodobanie się „Europejczykom” brukselskim, którzy ochrzcili obecny rząd polski mianem faszystowsko-militarystycznego, a przy okazji niepraworządnego. Przykro mi, bo uważałem pana Sawickiego zawsze za rozsądnego człowieka i znaczącą osobę w mało znaczącym PSLu. Troską napełniają też obrazki, na których Tusk przechadzając się ględzi sam nie wiedząc o czym, a wysłuchuje tego tłumek, który z tego ględzenia kształtuje swe myślenie polityczne. To tak jak oklaski dla „gwiazd kabaretu”. Też nie wiadomo czy płakać czy śmiać się. A przecież tu chodzi o politykę, o coś co ma decydować o naszym być albo nie być?
Źródło: niepoprawni.pl
Wolne Miasto Gdańsk komuś się zamarzyło!? A kto ich zaprosił na jarmark!?
Z forum: Minęło dziewięć lat od ucieczki z Polski i dziś Tusk musi spłacić długi zaciągnięte u brukselskich i berlińskich sponsorów, którzy sterowali jego karierą i dzięki którym utrzymał się na powierzchni. On jest ich inwestycją: Tusk został wybrany do wykonywania brudnych zadań przez swoich sponsorów, ponieważ jest sprawdzonym w praktyce – powiem to wprost – zdrajcą i można mu zaufać, że znów wyprzeda Polskę bez żadnych wyrzutów sumienia. Tusk jest dziś zwykłą marionetką brukselskiej biurokracji i niemieckich planów imperialnych.

09 08 2023 Niemiec walczy z polskim rządem. Morawiecki wezwał go do debaty. NAPISZ do Webera - niech nie będzie tchórzem.
Premier Mateusz Morawiecki, w odpowiedzi na skandaliczną wypowiedź Manfreda Webera dla niemieckiej telewizji, wezwał polityka do debaty. Szef polskiego rządu - atakowanego przez Webera - wyznaczył nawet konkretny termin. Nie wiadomo, jaka będzie reakcja szefa EPL, ale nasi Czytelnicy również mogą wezwać niemieckiego polityka do starcia z polskim premierem. Manfred Weber w wywiadzie dla telewizji ZDF zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość jest wrogiem i "będzie zwalczane". Niemiecki polityk, szef Europejskiej Partii Ludowej stwierdził, że "każda partia musi zaakceptować państwo prawa; to jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce". W odpowiedzi na skandaliczną wypowiedź, która de facto jest próbą wpływania na wybory w Polsce, premier Mateusz Morawiecki wezwał Manfreda Webera do debaty 2 października. "Jako premier polskiego rządu, który reprezentuje większość sejmową wybraną w demokratycznych wyborach, nie pozwolę, by wybory Polaków były tak szkalowane. Manfred Weber - niemiecki szef partii , do której należy Platforma Obywatelska, wymienił w niedzielę Prawo i Sprawiedliwość wśród ugrupowań, które będą przez nich zwalczane. Nazwał nas swoimi wrogami..." - mówił Morawiecki w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
"Jeśli Niemcy otwarcie przyznają, że będą ingerować w wybory w Polsce, to niech staną z otwartą przyłbicą. Panie Weber, proszę nie posługiwać się swoim pomocnikiem Donaldem Tuskiem. Proszę stanąć do debaty. Zarzucacie nam łamanie demokratycznych reguł? Proszę to powiedzieć milionom Polaków w telewizyjnym starciu. Zapraszam Pana na debatę 2 października. W najbliższych dniach jesteśmy gotowi rozmawiać o szczegółach takiego starcia" – powiedział szef polskiego rządu.
Źródło: niezalezna.pl 
Dopiero się narobi jak Weber podejmie rękawice, i dojdzie do debaty!? A Weber pytania nie będzie czytał z kartki, no bo nie musi!? 
07 08 2023 Niewątpliwe sukcesy Donalda Tuska na polu obronności…
W żadnym okresie istnienia Polski nie namnożyło się nam tylu oligarchów, co za rządów koalicji PO-PSL. Sprzedaż za darmo polskich firm to była norma, tak jak zakup Caracali za znacznie drożej. Stąd powstawały fortuny, których przykładem jest słynny Lolo Pindolo.......
Za Tuska była laba, a za Kaczyńskiego dla elit politycznych jest jak za króla Sasa, jedz i popuszczaj pasa!? W ostaniach latach ujawniono około 100 nowych milionerów, którzy zdobyli majątki w niejasnych sytuacjach!?......
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2023 Ukraiński Centralny Komitet.
Ukraińska Powstańcza Armia – formacja zbrojna stworzona przez frakcję banderowską Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów pod koniec 1942 roku. Działała głównie na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, po wyznaczeniu granic również na terenie południowo – wschodniej Polski. Celem strategicznym maksimum nacjonalizmu ukraińskiego jest zbudowanie imperium ukraińskiego i ekspansja w nieskończoność. Sprowadza się to do zbudowania jednonarodowego    /sobornego / państwa ukraińskiego na wszystkich ukraińskich terytoriach etnograficznych. Przy czym przynależność do ukraińskiego terytorium etnograficznego OUN określa w sposób arbitralny: chodzi o państwo o obszarze 1.200.000 km2, sięgające od „Krynicy w krakowskiem na zachodzie, do granic Czeczenii na wschodzie. Według ocen OUN, w skład obecnie istniejącego państwa ukraińskiego mają być włączone terytoria należące obecnie do Polski / Podlasie, Chełmszczyzna, Łemkowszczyzna, Nadsanie . Nadsanie / Posanie / - ukraińskie określenie obejmujące obszary leżące na północ od dolnego nurtu Sanu, pomiędzy rzeką Strwiąż na południu do Bełżca i okolic Tomaszowa Lubelskiego na północy, ziemia granicząca z Chełmszczyzną po stronie polskiej. / wg. Wiktora Poliszczuka  „Ludobójstwo nagrodzone” – Toronto 2003  /. Dla porównania terytorium Polski obliczane jest obecnie na ok. 320.000 km2. W czasie wojny i okupacji 1939 – 1945 Kraków stał się siedzibą OUN. W kwietniu 1940 roku powołano do życia
UKRAIŃSKI  CENTRALNY KOMITET / UCK / finansowany z kasy Abwehry.  Abwehra - Dywersyjno – Sabotażowa Centrala Wehrmachtu.  Stepan Bandera, współuczestnik mordów Polaków na Wołyniu – „wódz” OUN wziął udział w utworzeniu dwóch ukraińsko – hitlerowskich batalionów / „Nachtigall” i „Roland” /. Batalion "Nachtigall" (niem. Słowiki) – niemiecki batalion złożony z Ukraińców, działający w roku 1941, w czasie II wojny światowej. Oficjalna nazwa niemiecka: Sondergruppe Nachtigall. Przez propagandę ukraińską wraz z batalionem "Roland" określany był mianem Drużyn Ukraińskich Nacjonalistów. Batalion „Nachtigall” w lipcu 1941 roku na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie wymordował 45 profesorów wyższych lwowskich uczelni, w tym trzykrotnego premiera rządu II RP Kazimierza Bartla i Adama Sołowija najstarszego 82 – letniego ginekologa – położnika, profesora Uniwersytetu Jana Kazimierza, którego mój ojciec Maurycy Marian Szumański – również zamordowany w następnej akcji ukraińskich nacjonalistów w listopadzie 1941 roku  – był asystentem............Dalej nie idzie czytać.....!?
Źródło: niepoprawni.pl
Po przeczytaniu tych kilku zdań, i domaganiu się otwartego rynku dla zbóż z Ukrainy, odechciewa się udzielania im pomocy!?
Pomagamy Ukrainie ze wszelkich sił, tak się w to zaangażowaliśmy, że zapomnieliśmy, że oni nadal domagają się zwroty połowy Bieszczad, Podlasia, i ponoć Przemyśl też jest Ukraiński!?
Dlaczego mnie nie dziwi, bo mój wujek który walczył z UPA, tak o nich mówił, wpuść takiego do domu by się ogrzał, nakarm go, a on w dowód wdzięczności w nocy poderżnie gardła Tobie i Twojej rodzinie!? Nie wiem czy zauważyliście, ale uchodźcy z Ukrainy czują się już w Polsce jak u siebie, ba żądają coraz to więcej, zapominając, że są tylko przymusowymi gośćmi!?

07 08 2023 Na pikniku PiS miało być darmowe jedzenie. Organizatorzy nie zapłacili gospodyniom.
W niedzielne popołudnie w ramach pikników "Z miłości do Polski" Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Chełma. Jak się okazuje, organizatorzy spotkania najprawdopodobniej nie wywiązali się z umów zawartych z członkiniami koła gospodyń wiejskich, które zajęły się organizacją przysmaków. — Organizatorzy nie zapłacili za produkty — mówią w rozmowie z Wirtualna Polską. "Podczas pikniku w Chełmie przewidziano również szereg atrakcji niezwiązanych z polityką. Na miejscu jest m.in. darmowy grill, wata cukrowa czy przysmaki kuchni regionalnej przygotowane przez koła gospodyń wiejskich" — zapowiadało przed spotkaniem Polskie Radio 24. Jak podaje Wirtualna Polska, na początku wydarzenia wszystkie panie z koła gospodyń wiejskich wystawiły słoiki i pobierały opłaty za przysmaki. Kanapka ze smalcem kosztowała 4 zł. Pierogi od 2 do 6 zł za 5 sztuk, a lemoniada 3 zł. — Opłata jest symboliczna, bo nasze koszty muszą się zwrócić. Wszystko robiliśmy własnymi siłami z własnych środków — mówi w rozmowie z WP jedna z kobiet dodając, że organizatorzy nie zapłacili za produkty, ani ich nie dostarczyli. Jak się okazuje, po godz. 14, czyli na godzinę przed wystąpieniem prezesa PiS, jedna z organizatorek poleciła zlikwidować słoiczki z pieniędzmi, bo "wszyscy dostaną zwrot kosztów". Mimo apelu, część gospodyń nadal pobierała opłaty.
Źródło: onet.pl
I tak będzie gdy PiS utrzyma władzę, zamówią, nie zapłacą, bo pieniądze pójdą do kieszeni lokalnego kacyka partyjnego!?

07 08 2023 Kaczyński: Tusk został wybrany do wykonywania brudnych zadań. „Jest marionetką”
Jarosław Kaczyński ostrzegł, że ewentualny powrót Platformy Obywatelskiej i DonaldaTuska do władzy oznaczać będzie wyprzedaż wszystkiego. – Tusk chciał wyprzedać wszystko, i gdybyśmy go nie zatrzymali w 2015 r., zrobiłby to – powiedział wicepremier. Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Sieci” - pytany był o kampanię wyborczą w wykonaniu Platformy Obywatelskiej. Ocenił, że przewodniczący PO Donald Tusk "sięga po środki opisywane przez socjologów analizujących sekty, a także po techniki socjotechniczne stosowane przez przywódców totalitarnych XX w.". "Robi wszystko, by kampania była oparta na emocjach, a nie programach i faktach, by była jakimś jednym wielkim spazmem nienawiści przeciwko nam" –  podkreślił. Dodał, że środowiska opozycyjne pielęgnują wśród swoich zwolenników nienawiść. Jak ocenił, Tusk "jest dziś zwykłym brukselskim biurokratą na sznurku Berlina i działa wyłącznie w imieniu tych, którzy mają wobec Polski bardzo złe zamiary". Zaznaczył, że podniesienie wieku emerytalnego przez poprzedników „pokazuje dobrze okrucieństwo tamtych rządów”. Dodał, że było to działanie polecone z Brukseli.
Tusk szkodził polskiej gospodarce, zepsuł Polskę, podważył nasze bezpieczeństwo i polską suwerenność, a potem porzucił kraj dla wysoko płatnej, śliskiej, nawet brudnej pracy w Brukseli. Bo to była praca na rzecz jego patronów, praca, którą zdobył, płacąc polskimi interesami, majątkiem – mówi wicepremier. Dodał, że teraz Tusk musi spłacić swoje długi. Dlaczego?. "Tusk został wybrany do wykonywania brudnych zadań przez swoich sponsorów, ponieważ jest sprawdzonym w praktyce – powiem to wprost – zdrajcą i można mu zaufać, że znów wyprzeda Polskę bez żadnych wyrzutów sumienia. Tusk jest dziś zwykłą marionetką brukselskiej biurokracji i niemieckich planów imperialnych. Jeśli znów zostanie premierem, będzie reprezentował interesy Brukseli i Berlina, a zwykli Polacy będą cierpieć" – ocenił Jarosław Kaczyński. Wicepremier wymieniał, że jeśli Tusk zostanie premierem, wróci bieda, zacznie rosnąć bezrobocie, zostanie zmniejszona armia oraz zburzony mur na polsko-białoruskiej granicy. Oprócz tego, jak wyliczał, zostaną zlikwidowane programy socjalne, wsparcie dla polskich rodzin, 13. i 14, emerytura, podniesiony zostanie wiek emerytalny. Dodał, że wyprzedane zostaną najważniejsze firmy państwowe oraz Lasy Państwowe.
"Prawo i Sprawiedliwość udowodniło wiele razy, że dla nas Polska zawsze jest na pierwszym miejscu. Jesteśmy gotowi przeciwstawiać się atakom i walczyć o Polskę z każdym, kto chce zaszkodzić polskim interesom. Walczymy, choć biją mocno. Walczymy z silniejszymi"– powiedział. Zwracając się do Polaków, podkreślił, że tylko Prawu i Sprawiedliwości można zaufać w walce o miejsca pracy i ochronę gospodarki, w walce z putinowską Rosją, w pracy nad odbudową i wzmocnieniem polskiej armii, bezpieczeństwa i suwerenności. Jak ocenił prezes PiS, sukces Polski jest spektakularny w skali światowej, co potwierdzają m.in. analizy OECD, Banku Światowego, dane Unii Europejskiej. „Nie chodzi tylko o wzrost gospodarczy, lecz także o potężne zmiany społeczne, o zwrócenie naszego państwa ku zwykłym obywatelom” – wyjaśnił.
Źródło: niezalezna.pl
A PiS to teatrzyk kukiełek, którym dyryguje lalkarz z Żoliborza!?
Prawda jest taka gdyby nie Tusk Polska pieniądze z UE by już otrzymała, i to przez niego musimy kary płacić!? Nie sądzicie, że nadszedł odpowiedni moment pozbycia się Tuska i Kaczyńskiego. Polska bez Tuska i Kaczyńskiego zupełnie by inaczej wyglądała, byłaby bardziej przyjazna szaremu obywatelowi!? 
05 08 2023 Jak niemiecki pan uratował polaków…
Nie jest zbyt wiele przykładów, by Niemiec traktował Polaków jak ludzi. Z kolei Polacy nie potrafią odwdzięczyć się Niemcowi, gdy ten......
Weźmy takiego Donka(....) robiąc skok na fundusz OFE wcale nie okradł Polaków, ale ich uratował?(.....) Warto dodać, że w trakcie przenoszenia ponad 153 mld z OFE do ZUS-u gdzieś zaginęło 19 mld złotych......
…...dobry Donald Tusk, który uratuje Polskę w ten sam sposób, jak uratował fundusz OFE, polskie emerytury, stocznie i banki a nawet kolejkę linową na Kasprowy! Gdyby niemiecki Pan nie musiał uciekać pod opiekę Angeli Merkel, to uratował by jeszcze Orlen i Lotos oraz Polskie Linie Lotnicze LOT !......
Od pięciu lat biorę emeryturę i jakoś tych pieniędzy z OFE nie widzę!? No tak ale to nie wina Tuska, on je przelał, tylko Kaczyński nie chce ich wypłacić!? Może jakiś niemowlak w taką bajkę by uwierzył, ale nie ja!?......
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2023 Mięczaki żoliborskie vs. europejski twardziel.
Jeśli ktoś wierzy w reinkarnację właśnie uzyskał dowód na jej istnienie – w niepozorne ciało Radka Sikorskiego wcielił się duch wielkiego Tamerlana. Tuskowy twardziel komentując przekroczenie polskiej granicy przez dwa leciwe białoruskie śmigłowce walnął niczym Chuck Norris obrotowymi drzwiami: Uważam, że naruszające polskie niebo ruskie rakiety i uzbrojone białoruskie helikoptery należy zestrzeliwać. Pod warunkiem, że szczątki spadną na nasze terytorium, jesteśmy w prawie. Lada moment, jak tylko będzie bliżej do wyborów, Sikorski zapewne zarzuci niegospodarność rządowi Zjednoczonej Prawicy i wydanie bez sensu prawie 2 mld zł na płot odgradzający nas od Guberni Mińskiej (d. Białoruś). Bo przecież wystarczyło uzbroić odpowiednio straż graniczną i kazać strzelać do przekraczających nielegalnie granicę.Trzeba tylko uważać, by zwłoki padały na nasze terytorium.
Wtedy będziemy w prawie. Lepiej żeby Łukaszenka prewencyjnie zrozumiał, że z NATO nie ma żartów. A z mińskim gubernatorem cały świat, szczególnie arabski. Oto twardy polityk, który po jesiennych wyborach lepiej zabezpieczy nasze granice, niż ongiś Honecker granicę z Berlinem Zachodnim. Głosujmy więc na KO. Tusk i jego ekipa zapewnią nam Polskę bez ruskich rakiet, bez mińskich śmigłowców i bez tłumów migrantów na naszych granicach. Trzeba tylko jak Radek wiedzieć, kiedy i do kogo strzelać. Nie tak, jak pisowskie miękiszony.;)
Źródło: niepoprawni.pl
No i należałoby dodać, że nie oddamy nawet guzika od munduru!? O ile takowe jeszcze się ostały, i do Braci na Wschodzie nie wyjechały!?
03 08 2023 Mentzen i Kolodziejczak – cisi bracia syjamscy?
Jeden zagarnął Konfederację, odsuwając w cień zramolałego już Janusza Korwin – Mikke. A drugi, gdy za dziwne sprawy PiS wyrzucił go z członkostwa, ten kolejny konus na adrenalinie, założył Agrounię, by obsługiwać klientów (?elektorat?), których na niego i dużą grupę kuzynów stać.......
Mentzen uznał, ze jest już w najlepszej formie, a ponieważ JKM zdecydowanie zdziadział, to trzeba go odsunąć na bok i zacząć działać samemu. Czyli kontynuować banialuki, którymi z pełną świadomością karmił zwolenników Korwin, tylko, ponieważ........
Trzeba natychmiast zaprzestać głupiego rozdawnictwa, tych wszystkich 500+, tych 13 i 14 emerytur. A najlepiej, to przestać się interesować staruchami, niech sobie sami radzą, bo przecież oni już żyją tylko na garnuszku, nie tworzą żadnego dochodu. Są zbędni. Ciekawe......
…...drugi młody rewolucjonista, co to wszystko wywróci do góry nogami – Michał Kołodziejczak, szef Agrounii – klonu Samoobrony – ruchu Andrzeja Leppera z początku nowego stulecia. Jak to zwykle bywa – kopia dużo gorsza od oryginału.......
Więcej na podstronie Aktualności
03 08 2023 W 2014 roku mówił, że pieniądze z OFE nie są własnością Polaków. Teraz twierdzi, że je „URATOWAŁ”.
"Uratowałem pieniądze, które leżały w OFE. Stracilibyście na tym, gdyby dalej tam leżały. Wszystkie Wasze pieniądze trafiły na Wasze indywidualne konta do ZUS-u i każdy może to sprawdzić" - tak na najnowszym nagraniu opublikowanym na Twitterze Donald Tusk przekonuje, co do słuszności swojej decyzji sprzed kilku lat. Jak zapewnia - "to była naprawdę BARDZO dobra decyzja". Skoro tak, to dlaczego, podejmując decyzję o reformie OFE, mówił, że pieniądze te nie są własnością Polaków?
Lider PO ma to do siebie, że kiedy trzeba odnieść się do rzeczy ważnych i istotnych - on milczy. Uaktywnia się wtedy, kiedy przypomina sobie, że dawno nie szczuł na rządzących, czy wtedy, kiedy wokół jego osoby jest już za cicho. Tak stało się również teraz. Opublikował on w sieci wideo, na który w stylu lifestylowym "odpowiada" na rzekomo najczęściej wyszukiwane w Google frazy - te, gdzie widnieje jego nazwisko. Najpierw pojawiło się mało istotne pytanie o wiek, ale chyba tylko po to, aby za chwilę przejść do tematu naprawdę drażliwego dla Polaków - tematu pieniędzy z Otwartych Funduszy Emerytalnych. 
"Ile Tusk zabrał z OFE?" - brzmiało rzekome pytanie. "Uratowałem pieniądze, które leżały w OFE. Stracilibyście na tym, gdyby dalej tam leżały. Wszystkie Wasze pieniądze trafiły na Wasze indywidualne konta do ZUS-u i każdy może to sprawdzić" – a tak, z pełną powagą, odpowiedział na nie szef PO.
Zobaczcie Państwo sami: Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1686694587669098497
Jaka była prawda? Skoro tak, to warto przypomnieć, co w 2017 r. pisał główny analityk portalu Bankier.pl, właśnie na ten temat: Dokładnie trzy lata temu – 3 lutego 2014 roku – obligacje należące do Otwartych Funduszy Emerytalnych zostały „przetransferowane” do ZUS-u i tam „umorzone”. Rząd Donalda Tuska zamienił dług jawny w dług ukryty i rozpoczął proces likwidacji kapitałowego filara emerytalnego. [...] Tego dnia z rachunków klientów OFE „wyparowało” 51,5% zgromadzonego kapitału, który został zamieniony na wirtualne zapisy w ZUS. Ta operacja przekształciła jawny dług publiczny Polski na przyszłe zobowiązania państwa wobec emerytów. Zmienił się też charakter tych zobowiązań z pisemnego kontraktu (obligacja) na niewiele znaczącą obietnicę, którą obecni lub przyszli politycy mogą zmienić w jeden dzień.
A jak tą decyzję tłumaczył wówczas sam Tusk? Właśnie tak: My dzisiaj wiemy i chcę to powiedzieć bardzo głośno Polakom, bo niektórzy zbałamucić te myśli Polaków, mówiąc, że ktoś zabiera ich własność zmieniając ustawę o OFE. Te pieniądze nie są własnością Polaków. Gdyby nią były, to każdy mógłby te pieniądze sobie wycofać. Tak jak pieniądze w ZUS-ie nie są własnością Polaków. – przekonywał, podkreślając kilkukrotnie, że pieniądze ani z OFE, ani z ZUS-u nie należały i nie należą do Polaków. 
Otwarte Fundusze Emerytalne działają od 1999 r. Miały być sposobem na wyższe emerytury. W 2011 r. rząd Donalda Tuska zdecydował o obniżeniu składki do OFE z 7,3 do 2,92 proc. Głębsze zmiany miały miejsce trzy lata później, gdy z OFE do ZUS przeniesiono wszystkie obligacje Skarbu Państwa o wartości ponad 153 mld zł, czyli mniej więcej połowę wszystkich zgromadzonych tam środków. Ponadto Polacy mogli ponownie zdecydować, gdzie chcą oszczędzać na starość. Środki na subkonta w ZUS przeniosło niemal 2 mln oszczędzających.
Źródło: niezalezna.pl, money.pl
Od pięciu lat biorę emeryturę i jakoś tych pieniędzy z OFE nie widzę!? No tak ale to nie wina Tuska, on je przelał, tylko Kaczyński nie chce ich wypłacić!? Może jakiś niemowlak w taką bajkę by uwierzył, ale nie ja!? Z forum: Pierwszy słyszę, żeby ktoś mnie okradł i dzięki temu mnie uratował. 
03 08 2023 1.08.2023 Warszawa, pl. Józefa Piłsudskiego, Polacy śpiewają (nie)zakazane piosenki powstania warszawskiego.
...Siekiera, motyka, bez szmalc-swędu
i ryżego sztucznych spędów.
Siekiera, motyka, Polak wie,
jak weltszmercu nie dać się!...
Tlumy, tlumy, tlumy!... Pl.Piłsudskiego „pękał w szwach”... Nikt ich nie zwoził autokarami, przybyli dobrowolnie, z potrzeby serca, z miłości do Polski, by pielęgnować pamięć i przekazać ją swym dzieciom. Przybyli z rodzinami, a ich pociechy śpiewały z rodzicami powstańcze piosenki. Nawet 4-5-latki. Nikt nie „dowoził” publiczności na to zebranie. Nikt nie obwoził Weteranów PW jak małpy w klatce, na użytek propagandy, na wzrost słupków (wyjątek – zahipnotyzowana lewactwem „maskotka PW” Trzaskowskiego&co, p.Wanda Traczyk-Stawska, m.in. optująca za wyższością prawa UE nad Konstytucją RP, cicha wspieraczka „czarnych parasolek”).... Wzruszające były sceny - np. 6-7 latka, salutującego podczas śpiewania jednej z pieśni powstańczych. Najbardziej wzruszający byli jednak sędziwi Weterani PW, z werwą nastoletniego Powstańca na baczność salutujący „Modlitwę AK”. Jakby Im ubyło co najmniej 20 lat... Krew nie woda! Ich miłość do Ojczyzny, dewiza „Bóg, Honor, Ojczyzna”, przysięga żołnierska złożona przez wielu w przededniach 1 sierpnia 1944 r..... To świętości, którym są wierni do dziś, aż do śmierci. Patrzmy na Nich, póki jeszcze są! Uczmy się od Nich i czerpmy od Nich - siłę, wiarę i miłość do tej biało-czerwonej z białym orłem, za którą może przyjść taki czas by znów przelać krew!...
Źródło: niepoprawni.pl
Powstanie Warszawskie czy było potrzebne!? Tak bo zatrzymało Sowietów na linii Wisły do Stycznia 1945 roku!? Strach pomyśleć gdzie by doszli!? Gdyby nie Powstanie Warszawskie Polska byłaby republiką sowiecką, a nie Rzeczpospolitą!?

03 08 2023 Skandal w ośrodku dla dzieci i groźba powrotu Tuska. Minister Michał Wójcik dla Niezalezna.pl
- Ludzie z rządu Donalda Tuska, którym postawiono ciężkie zarzuty, to był obraz skorumpowanej Polski. Ta formacja chce dojść do władzy znowu. Pieniądze będą znowu kradzione. Trzeba to zatrzymać - mówi nam Michał Wójcik, minister - członek Rady Ministrów, były wiceminister sprawiedliwości, specjalista ochrony praw dzieci i wiceprezes Suwerennej Polski. Portal Niezalezna.pl poruszył niedawno temat ośrodka "Pałac Kamieniec" w powiecie tarnogórskim na Śląsku dla ok. 60 dzieci leczonych psychiatrycznie, który cieszy się złą sławą. Tylko w czerwcu i lipcu br. podopieczni dokonywali prób samobójczych i samookaleczeń, miały miejsce ucieczki z ośrodka, dochodziło do przypadków przemocy ze strony opiekunów, którzy z drugiej strony wyraźnie pozostawiali dzieci i młodzież bez opieki. Podopieczni to często osoby w pieczy zastępczej lub sieroty. O sprawie była informowana m.in. policja, NFZ, Urząd Marszałkowski w Katowicach, któremu placówka podlega, także prokuratura.
Sytuacja, która ma miejsce w ośrodku, przynajmniej te informacje, które do mnie docierają, jeśli potwierdzą się, będą świadczyć o nieudolności pana Jakuba Chełstowskiego, marszałka śląskiego, który nadzoruje wszystkie tego typu jednostki, jak również jego podwładnych, w tym pani wicemarszałek Anny Jedynak zajmującej się bezpośrednio tą jednostką. Nie ma tu znaczenia, że OLR dla Dzieci "Pałac Kamieniec" działa jako spółka. Marszałek sprawuje nadzór także nad spółkami tego typu, on tak naprawdę odpowiada za sytuację, która ma tam miejsce. Wiem, że zostały złożone zawiadomienia do prokuratury w sprawie tego, co się działo w ciągu ostatnich miesięcy. Podejmę działania w ramach swoich kompetencji, żeby sprawdzić sytuację w placówce. Zajmuję się sprawami obywatelskimi, zwłaszcza sprawami dzieci. Według informacji, które do mnie docierają, w ośrodku od czasu zmiany pani prezes Anny Somiak, gdy pojawiła się nowa osoba, doszło do zwolnień wśród personelu. Teraz część pracowników jest przywracana. Takie informacje przekazują mi osoby związane z tym ośrodkiem. Tam są dzieci, które mają różnego rodzaju problemy psychiczne i wymagają szczególnego ciepła, wrażliwości. No i kompetencji kadry, która tam pracuje. Urzędnicy teraz zajęli się problemem, a o sprawie wiadomo od wielu miesięcy, świadczy to o niekompetencji ludzi, którzy sprawują nadzór nad spółką. Jeśli prawdą jest, że w spółce podmioty zewnętrzne zostały wprowadzone zamiast pielęgniarek, to kuriozalna historia! Samo to pokazuje błędy w zarządzaniu. 
Czy zetknął się pan z podobnymi sytuacjami w innych regionach Polski? Nie. Ośrodek w Kamieńcu jest jedynym tego typu w Polsce, dlatego gdy usłyszałem, że wprowadzono tam optymalizację kosztów poprzez ściąganie podmiotów zewnętrznych, jeśli te informacje się potwierdzą, zacząłem przecierać oczy ze zdumienia. To znaczy, że ktoś kompletnie nie rozumie, na czym polega opieka nad dziećmi. Przez  8 lat nie widziałem nic podobnego! Sytuacja w placówce wymaga sprawdzenia, pod względem prokuratorskim. Zmieńmy temat. Posłowie Koalicji Obywatelskiej np. w województwie śląskim nawołują do pilnowania wyborów. Tymczasem sąd właśnie na wniosek Prokuratury Krajowej w Katowicach byłym ministrom w rządzie Donalda Tuska i Ewy Kopacz panom Baniakowi i Karpińskiemu przedłużył areszt. A w skali kraju zarzuty prokuratorskie ma 13 osób zasiadających w kolejnych rządach Platformy...
To komentuje się samo! Zarzut korupcji jest najcięższym, jaki może być postawiony urzędnikowi państwowemu, posłowi, ministrowi. To znaczy, że ktoś okrada państwo pomimo tego, że dostał mandat, żeby stać na straży bezpieczeństwa środków publicznych. Natomiast wezwanie Donalda Tuska do pilnowania wyborów należałoby zacząć od tego, że powinien zacząć on pilnować swoich ludzi, w swoich szeregach, żeby nie mieli tego rodzaju problemów. Ludzie z rządu Donalda Tuska, którym postawiono ciężkie zarzuty, to był obraz skorumpowanej Polski. Ta formacja chce dojść do władzy znowu. Pieniądze będą znowu kradzione. Trzeba to zatrzymać. Gdyby PO teraz wróciło do władzy, zagrożony byłby w ogóle interes Polski. Chodzi tutaj o kwestie suwerennościowe. Trzeba pamiętać, że w czasach, kiedy oni rządzili - kradli - i jeśli teraz wrócą do władzy, będą robić to znowu... 
Źródło: niezalezna.pl
Zaraz chwila moment jeszcze nie zapomniałem o darach dla PCK, tornistrach dla dzieci z Syrii, za którymi to stała Kempa!? W ostaniach latach ujawniono około 100 nowych milionerów, którzy zdobyli majątki w niejasnych sytuacjach!? No to do diaska kto kradnie w Polsce, ci z PO czy ci z PiS-u!?

03 08 2023 Śmigłowce Łukaszenki przekraczają naszą granicę, jest reakcja UE. "W pełni wspiera Polskę".
- Unia Europejska w pełni wspiera Polskę i pozostajemy z nią w ścisłym kontakcie w sprawie tego incydentu - powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej Nabila Massrali pytana o incydent z białoruskimi śmigłowcami. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało we wtorek, że tego dnia doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa śmigłowce białoruskie. Szef resortu Mariusz Błaszczak polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy i wydzielić dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe. O incydencie zostało poinformowane NATO. Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w trybie natychmiastowym wezwana została charge d’affaires Ambasady Białorusi - poinformował resort dyplomacji.
Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk był pytany w Polskim Radiu 24 o to, jak poważny był to incydent i jakie może rodzić on konsekwencje.
Wawrzyk zaznaczył, że "incydent ten należy rozpatrywać w kontekście wcześniejszych działań strony białoruskiej, która podejmuje bardzo ryzykowną grę, prowokując różne sytuacje niebezpieczne na granicy". "Oczywiście tego rodzaju sytuacji jeszcze nie było. Ale były inne prowokacyjne działania ze strony przedstawicieli władz białoruskich. I te działanie wczorajsze wpisuje się w ten cykl wydarzeń - jest bardzo niebezpieczne, bo zwracam uwagę, że doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej z jednej strony państwa polskiego, ale z drugiej strony Sojuszu Północnoatlantyckiego" - powiedział wiceminister spraw zagranicznych. "NATO uważnie śledzi sytuację wzdłuż swoich wschodnich granic, w tym wczorajszy incydent, w którym dwa białoruskie śmigłowce wojskowe na krótko wleciały w polską przestrzeń powietrzną na małej wysokości" - przekazało źródło w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli.
Źródło: niezalezna.pl
Białoruskie śmigłowce naruszyły przestrzeń powietrzną Polski, i nikt ich nie przechwycił, no bo i czym miał to zrobić jak cały sprawny sprzęt bojowy został wysłany na Ukrainę!? No a dla łuków, i proc śmigłowce były poza zasięgiem!? A kilka dni temu jakiś pajac chwalił się jaka ta polska armia jest silna i nowoczesna!?
UE, NATO nas nie obroni, no bo niby dlaczego mają za nas nadstawiać swoje głowy!? Polski żołnierz ma bronić polskich granic, a czym będzie bronił jak sprzęt wojskowy pojechał na Ukrainę!? 
01 08 2023 Czy polityk może drzeć się na wyborcę?
Wiceminister Janusz Kowalski wydarł się na protestującego rolnika w budynku ministerstwa rolnictwa. Ktoś zdziwił się na Twitterze, jak polityk może „drzeć mordę” na wyborcę. A może, jeszcze jak. Przecież w obecnym systemie politycznym „naturalne” jest, że ogon macha psem. Ten, kto miał być tylko „posłańcem” do określonych zdań czuje się panem i władcą nas wszystkich. Czują się kompletnie bezkarni. Obecny system jest odbiciem systemu gospodarczego. Tam gdzie kapitaliści widzą nie ludzi, ale cyferki w Excelu, politycy widzą cyferki na wykresach poparcia. Nie osoby ze swoimi poglądami, czy problemami, ale cyferki oraz kukły, którymi można dowolnie manipulować. Za pomocą podobnych niejednokrotnie technik, którymi manipuluje nami biznes. Nie raz i nie dwa spotkałem się najpierw ze zdziwieniem, a potem irytacją polityków lub urzędników, że jak jakiś „zwyklak” śmie czegokolwiek żądać od nich? Jakiegoś dostępu do informacji publicznej. Jakiegoś załatwienia braku dachu nad głową dla matki z dzieckiem? No jak my mamy czelność w ogóle czegokolwiek od nich się domagać. Politycy uważają nas za trzodę, której jedynym zadaniem jest dać głos raz na kilka lat, a potem grzecznie wrócić do kieratu. Tak jest na każdym poziomie władzy. Tutaj ewentualnie Kowalski popełnił „błąd taktyczny”, bo zbliżają się wybory. Ale  jeszcze zdąży się przekształcić do ostatniej prostej kampanii w dobrego pana. Politycy taki mają manewr przepracowany od lat. Na miesiąc przed  wyborami rozdają słodkie bułeczki „kochanym wyborcom”, a po wyborach sobie nawzajem lukratywne stanowiska. Ludzie się na to godzą, więc po co mają udawać, skoro jeszcze kilka miesięcy do wyborów? Teraz co najwyżej rolą wyborcy jest pójść na wiec poparcia i aktywnie wyrażać uwielbienie dla tego czy innego lidera. To jest właśnie ta cała „demokracja”. Masz wyrazić uwielbienie, potem masz wcisnąć kartkę do urny, a na końcu morda w kubeł. Wieczni posłowie będą dalej wiecznymi posłami, a ty będziesz na nich robić. Taki jest „porządek rzeczy”. Sami go stworzyli, więc trudno, żeby był inny.
Źródło: wpunkt.online

01 08 2023 Ranga i znaczenie CPK wciąż rośnie.
Ta ogromna inwestycja ma zostać uruchomiona za pięć lat w 2028 r. Natomiast jej znaczenie będzie wykraczać znacząco ponad kolejne inwestycje infrastrukturalne. Wystarczy, że zacytuję rzecznika prasowego CP, Konrada Majszyka, który poinformował GP m.in., że „w okresie przygotowań i samej budowy pierwszego etapu portu oraz linii kolejowych, do 2034 r. wkład tych inwestycji do polskiego PKB sięgnie 450 mld zł. Zdaniem ekspertów do 2040 r. spodziewać należy się 780 mld zł wartości dodanej brutto i prawie biliona zł (986 mld zł) wzrostu produkcji”. Co przy tym interesujące, „obecne szacunki wskazują, że koszty budowy lotniska wyniosą do 8,1 mld euro (według obecnego kursu - niecałe 36 mld zł) i będą ponoszone w większości przez inwestorów prywatnych”. To nie wszystko, bowiem będzie to w pierwszym rzędzie największy w kraju i naszym regionie Europy port lotniczy (który w dużej mierze zastąpi - bądź uzupełni (tego do końca obecnie nie wiadomo) - warszawskie lotnisko im. Chopina, już obecnie trzeszczące w szwach z powodów środowiskowych ograniczeń rozwoju. Ponadto CPK ma stanowić jednocześnie ważny na mapie naszego kraju węzeł kolejowy (pasażerski i towarowy), który przyczyni się do rozwoju u nas Kolei Dużych Prędkości. A przy tym będzie także istotnym miejscem na komunikacyjnej mapie autostrad i dróg ekspresowych. Te ostatnie funkcje, a po części także podstawowa - lotnicza - wiążą się z kolejną, militarną. Bowiem Centralny Port Komunikacyjny ma również pełnić rolę tzw. hubu w transporcie towarowym: zarówno lotniczym (tzw. ładunki cargo), jak i kolejowym. Będzie rzecz jasna zapewniał przede wszystkim przewozy ładunków „cywilnych”, np. rozmaitych materiałów i maszyn budowlanych. Jednak w obecnej napiętej sytuacji międzynarodowej w naszym regionie Europy w związku z wojną Rosji na Ukrainie na znaczeniu zyska rola CPK jako hubu dla rozmaitych ładunków militarnych. Jak w wywiadzie dla portalu i.pl przyznał wiceminister infrastruktury Marcin Horała, Pełnomocnik Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, „w CPK jest zaplanowany komponent stricte wojskowy, czyli baza militarna. Ponadto CPK jest istotne dla szeroko pojętego bezpieczeństwa oraz odporności państwa, nie tylko w aspekcie czysto militarnym”. Wiceminister wyjaśnił, że przyszły Port „to też znaczące zwiększenie zdolności do szybkiej absorpcji różnego rodzaju zapatrzenia, ale również jednostek wojskowych przerzucanych do Polski. Teraz mamy możliwości transportu różnego rodzaju sprzętu, zaopatrzenia itd., ale to trwa. Przepustowość tego systemu jest ograniczona, co najlepiej pokazuje lotnisko w Rzeszowie, gdzie pomoc militarna dla Ukrainy, zapchała to lotnisko i pracuje ono na sto proc. swoich możliwości przez 1,5 roku”. Można więc sobie wyobrazić, że na nowym lotnisku będzie funkcjonować nie tylko stała jednostka wojskowa wyposażona w odpowiednio uzbrojone samoloty (jak to ma miejsce obecnie na warszawskim lotnisku na Okęciu), zabezpieczająca dodatkowo możliwość bezpiecznych przejazdów samolotowych VIP-om. Nowa, wojskowa funkcja CPK będzie obejmowała także z pewnością zabezpieczenie możliwości rozmaitych transportów uzbrojenia, jak i jednostek wojskowych.
Mówi o tym we wspomnianym wywiadzie wiceminister Horała: „Potencjalny agresor będzie musiał kalkulować nie tylko Wojsko Polskie i jednostki sojusznicze, które już u nas są, ale również to, że w ciągu kilku dni od podjęcia decyzji i realizacji tych jednostek może być dużo więcej. To wymaga zdolności do szybkiego przerzutu bardzo dużych wolumenów i bardzo dużej przepustowości systemu zarówno na punkcie wpięcia, czyli dużego lotniska, ale i rozprowadzenia po kraju. Poza tym element CPK to też kwestia większej odporności na porażenie całego sytemu transportowego. Cały szereg nowych połączeń, mostów, obiektów inżynieryjnych”. - Będziemy bezpieczniejsi - dodał wiceminister. Tymczasem w mijającym tygodniu doszło do kolejnego, istotnego wydarzenia dotyczącego CPK. Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego wydał promesę zezwolenia na założenie CPK. Jak ocenia to spółka budująca ten obiekt „to kolejny ważny krok spółki CPK. Dokument jest zapewnieniem, że po spełnieniu wymogów ustawy Prawo lotnicze wnioskujący uzyska zezwolenie na założenie lotniska. W promesie ustalono warunki niezbędne do uzyskania tego zezwolenia oraz okres jej ważności. Promesa będzie jednym z załączników do wniosku o decyzję lokalizacyjną, poprzedzającą z kolei wniosek o pozwolenie na budowę”.
Źródło: naszeblogi.pl
Z archiwum: 04 10 2017 Megalomania opanowała Polskę całą.
Wpierw Zdanowska wielki dworzec PKP Łódź Fabryczna wybudowała, który miał dziennie kilkaset tysięcy pasażerów obsługiwać. Dziś świeci pustkami. Chojniak megaidiotekę buduje, zapominając że Piotrków to niewielkie miasteczko a nie wielka milionowa metropolia. Ba rząd Kaczyńskiego w który rolę premiera pełni Szydło megalotnisko w Baranowie buduje które według założeń będzie mogło obsłużyć więcej pasażerów jak dziś obsługują wszystkie lotniska w całej Polsce. Po kiego tak duże? Gdy słyszymy słowo piramida, na myśl przychodzą nam starożytne, monumentalne budowle w Egipcie, które świadczą o sile i potędze faraonów. W obecnych czasach również buduje się podobne obiekty. Z tym, że zamiast bloków skalnych wykorzystuje się nowoczesne materiały, jak metal czy szkło i one też mają świadczyć o sile i potędze współczesnych faraonów. Chwila ale mnie się wydaje, że ktoś mówił, że żyjemy w demokratycznym kraju?
Z forum: Duda: „CPK to jak budowa Gdyni w II RP”. Raczej powinien rzec: – „CPK to jak budowa Huty Katowice w PRL”. Też by to wielkiego sensu nie miało.

01 08 2023 Marsz człowieka Putina w Warszawie…
Donald Tusk odsłonił swoją kacapską twarz. Organizowany przez niego na 1 października marsz w Warszawie będzie Marszem Człowieka Putina w Warszawie. Pani Joanna była bowiem tylko przykrywką dla prawdziwego celu Tuska. Równie dobrze mógłby tą przykrywką być poparzony rtęcią rybak znad Odry, którym Tusk się także posłużył, atakując polski rząd. Tusk już dawno porzucił „poparzonego” rybaka tak, jak i panią Joannę, której – dzięki lewactwu III RP z Wandą Nowicką na czele – udało się odwalić niezły kabaret w murach Sejmu RP. Tak więc za Człowiekiem Putina w Warszawie pomaszerują tysiące – jeśli nie milion pustych serc, które w dupie mają Polskę, gdyż kochają Putina i uwierzyli w przysłanego nam przez Niemców kacapa. Równie groźnego jak komunistka z NRD Angela Merkel, czy zakochany po uszy w bandycie z Kremla były kanclerz Rzeszy niemieckiej Gerhard Schröder. Bo tak jak Niemców nadal obowiązuje pakt Ribbentrop-Mołotow, tak nadal Tuska obowiązuje reset z Rosją „taką jaka jest”. Bo kto raz poszedł na układ z czerwonym diabłem – już nigdy się z niego nie wycofa – a jeśli, to tylko nogami do przodu. Wie o tym Donald Tusk, który nie po to ściskał się z Putinem w Smoleńsku, żeby anulować pakt z mordercą i zamachowcem. Tusk na własne oczy zobaczył  w Smoleńsku do czego zdolny jest czerwony diabeł… „Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami. Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy. Widzimy się wszyscy 1 października w Warszawie!” – napisał führer totalnej opozycji na Twitterze.
Pomysł Tuska na wybicie PIS-owi z głowy planów odrzucenia Grupy Wagnera od polskiej granicy jest najważniejszym celem jego kampanii wyborczej, organizowanej w Polsce przez Grupę Webera i zgodnie z planami Kremla. Te plany mają zaowocować nie tylko resetem paktu Ribbentro-Mołotow, lecz co oczywiste – całkowitym podporządkowaniem Polski niemieckiej Rzeszy. Polska – według tych planów – ma być strefą buforową – do której spokojnie zrzucane będą śmieci z całego świata, gdyż Tusk otworzy granice z Rosją i Białorusią – a Ukrainy już ma nie być! Z kolei, granica z Europą będzie oczywiście zamknięta, żeby śmieci z tej strefy nigdzie nie wyciekły…Nie jest więc zaskoczeniem dla nikogo – zwłaszcza dla gazety żydowskiej, niemieckiego Onetu i dla „Amerykanów” z Tusk Vision Network, że Człowiek Putina w Warszawie nie ma żadnego programu dla Polski i dla Polaków. Plan oczywiście jest i nie da się go dłużej ukrywać przed pustymi sercami wiernych Platformy. Jest to nadal plan resetu z Rosją i z Putinem, który na Donalda ma tyle haków, ile ich ma na Angelę, Gerharda i Olafa razem wziętych …
Tusk do końca swego życia będzie więc chodził na kacapskiej smyczy – nawet gdy będzie musiał ewakuować się z Polski. Tak jak ewakuował się w 2014 roku, gdy chodząca na smyczy Putina Angela uratowała Tuska przed stoczeniem się w otchłań nicości. Bo Donald Tusk to Wielkie Nic: człowiek bez Ojczyzny, bez wiary, bez przekonań, bez elementarnej wiedzy i bez moralności. Tusk – podobnie jak agent Bolek – mógłby spokojnie nasikać do wody święconej i błogosławić nią morderców. Tusk zresztą już to zrobił, błogosławiąc rządy CDU w Europie, które otworzyły Putinowi drogę do zbrodniczej napaści na Gruzję i Ukrainę. Jak przewidział zamordowany pod Smoleńskiem prezydent Lech Kaczyński - następne w kolejce są kraje nadbałtyckie i Polska. Kto zatem jak nie Tusk wraz z wywodzącym się z komuny lewactwem otworzą wagnerowcom wrota do Polski? Pytanie nie jest bynajmniej retoryczne, gdyż odpowiedział na nie białoruski dyktator: „Tusk to silny polityk, dzięki jego powrotowi do Polski władza PiS upadnie i będzie z kim rozmawiać” – taką opinię wygłosił w wywiadzie przeprowadzonym pod koniec 2021 r. białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka.
O czym chciałby Łukaszenka rozmawiać z Donaldem Tuskiem nie trzeba się domyślać. Tusk już bowiem za swoich rządów cofnął  Polskę do czasów pełnego uzależnienia od Rosji, stając się de facto – równym Łukaszence kabaretowym dyktatorem kraju nad Wisłą…
Źródło: niepoprawni.pl
Jeśli ten marsz się uda to nie będzie potrzeby wyjeżdżać z Polski, granica Reichu przesunie się na wschód!? Czy będziemy mieli wtedy lepiej, trudno dziś powiedzieć!?
Jeśli PiS obiecuje, że da, to da, bez względu na to, ile, za to będziemy musieli zapłacić!?
Kolejne wybory w których nie będę brał udziału, bo tak naprawdę nie ma na kogo głosować! No bo dlaczego mam znowu wybierać pomiędzy ciepłym a zimnym qufnem!?

01 08 2023 „Czemu TVN ukrywa wątki śledztwa w sprawie wyłudzenia VAT-u?” Bochenek pyta o rolę Rafała Rz.
"Jaka na przestrzeni ostatnich lat była rola Rafała Rz. w Fundacji TVN, w TVN-ie i w Grupie ITI? Dlaczego stacja TVN ukrywa przed opinią publiczną informacje na temat wszystkich wątków śledztwa w ramach postępowania, które jest toczone przez CBŚP, KAS, Prokuraturę w związku z wyłudzeniami VAT-owskimi?" - pytał rzecznik PiS Rafał Bochenek. Straty skarbu państwa miały wynieść ponad miliard złotych. "Chcielibyśmy odnieść się do wypowiedzi, która pojawiła się w przestrzeni publicznej" – mówił w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Sejmie Bochenek. Chodzi o wypowiedź pani Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, która jest pełnomocniczką Rafała Rz., który pracował kiedyś w Fundacji TVN.
"W związku z rzekomą działalnością tego pana zorganizowaliśmy w sobotę konferencję prasową pod siedzibą TVN" – mówił Bochenek. Jak dodał, w trakcie konferencji posłowie PiS odnieśli się do informacji publicznych, dostępnych w komunikatach CBŚP. "Dotyczą one wielowątkowego śledztwa, które jest prowadzone m.in. przez CBŚP, KAS i Prokuraturę Regionalną w Białymstoku. Śledztwo dotyczy funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej, prania brudnych pieniędzy" – poinformował. Rzecznik PiS zaznaczył, że w postępowanie zaangażowane jest wiele osób i "wielu osobom postawiono zarzuty". Jedną z osób, które zostały zatrzymane i mają postawione zarzuty jest właśnie b. pracownik Fundacji TVN, pan Rafał Rz. Pani Turczynowicz-Kieryłło zarzuciła nam kłamstwo, manipulację. W związku z tym chcielibyśmy zapytać co dokładnie jest kłamstwem i manipulacją, skoro CBŚP informuje, iż w ostatnim czasie zatrzymane zostały trzy osoby, w tym Rafał Rz., w związku z postawieniem zarzutów prania pieniędzy pochodzących z oszust podatkowych – mówił Bochenek. Dodał, że jednej z zatrzymanych osób postawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. "Zgodnie z informacjami służb, osób zaangażowanych w proceder karuzel vatowskich i mafii paliwowych, bo tego dotyczy całe wielowątkowe śledztwo międzynarodowe, jest dużo więcej. Ich działalność miała prowadzić do uszczuplenia przychodów Skarbu Państwa na kwotę ponad 1 mld zł" – zaznaczył. Jak podkreślił, Rafał Rz. ma postawione zarzuty i zastosowano wobec niego areszt. "Ma status podejrzanego, a o tym czy jest winny zdecyduje sąd" – powiedział i dodał: Telewizja TVN spuszcza na tą sprawę zasłonę milczenia. Zamiata ją pod dywan.
Bochenek dodał, że chcieliby zadać kilka pytań stacji TVN. Aby TVN wreszcie odpowiedział, jaka na przestrzeni ostatnich lat była rola Rafała Rz. w Fundacji TVN, w TVN-ie i w Grupie ITI? Czym dokładnie pan Rafał Rz. się w ramach holdingu i całej grupy kapitałowej zajmował? Czy kiedykolwiek finansował przedsięwzięcia, spółki, instytucje podległe, funkcjonujące w ramach grupy TVN ITI ze swoich pieniędzy prywatnych bądź też ze spółek podmiotów z nim powiązanych? Dlaczego stacja TVN ukrywa przed szeroką opinią publiczną informacje na temat wszystkich wątków śledztwa w ramach postępowania, które jest toczone, prowadzone przez CBŚP, KAS, Prokuraturę w związku z wyłudzeniami VAT-owskimi? Policjanci CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami KAS zatrzymali trzy osoby podejrzane o pranie pieniędzy. Akcja służb została przeprowadzona w ramach jednego z wątków śledztwa, w którym występuje ponad 220 podejrzanych. Według śledczych, grupa oszukała Skarb Państwa na ok. miliard złotych uchylając się od płacenia VAT. Jak podawały media, jednym z zatrzymanych jest Rafał Rz., były prezes zarządu Fundacji TVN.
Źródło: niezalezna.pl
No to został zatrzymany, czy nie!? A z tym wyłudzeniem VAT to chyba przesada, bo każda fundacja ma wiele zwolnień z tego podatku!? No a co z TVP Kurskiego!?
Obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda się od nich wygórowanych, nieadekwatnych podatków.
Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją? Gdy prawo podatkowe było zrozumiałe dla wszystkich, wtedy skończyłaby się nagonka na "oszustów", których sami urzędnicy kreują. Dlatego tak zajadle walczą by prawo podatkowe jeszcze bardziej było zagmatwane, by urzędnik mógł bezkarnie nakładać kary finansowe na firmy nawet jak nie ma racji. No ale jakie są wtedy efekty jego działalności? No a to co wyprawia Morawiecki to nie tylko dyskryminacja, ale i eksterminacja polskich firm w Polsce. Zablokowanie zwrotu należnego podatku VAT, ciągłe nękające kontrole, niezasadne grzywny, mandaty, niezrozumiałe prawo podatkowe etc to piekło jakie przygotował dla polskiego przedsiębiorcy Morawiecki!? 
30 07 2023 „Solidarność”. fenomen „lubelskiego lipca”.
Zbliża się sierpień, kolejna rocznica strajków 1980 r. Ale stosunkowo mało znana jest w przestrzeni publicznej informacja, że przed sierpniem były masowe lubelskie strajki lipcowe, gdy stanęło ok. 150 zakładów z Lublina i Lubelszczyzny. Dość mało znany, bo mniej medialny kawałek polskiej historii.....
Pamiętnik „Uskoka”, czerwiec 1945 - ..” Prześladowania trwają nadal (…..) Na terenie gm. Ludwin i Spiczyn przez pięć lat okupacji niemieckiej nie zginęło tylu Polaków, ilu zginęło przez pięć miesięcy „demokratycznej niepodległości”. Setki osób wyłapano i wywieziono w nieznanym kierunku.....
Lubelski Lipiec to dla mnie pewien fenomen. Duża izolacja geograficzna i komunikacyjna i wcale nie było wiadome jak to się skończy, czy czasami znowu nie będą strzelać. Toć granica z Rosją / wtedy /, ok 85 km od Lublina. Żadnych zagranicznych dziennikarzy jak w czasie pięknego patriotycznego zrywu w Poznaniu w 56 r......
Więcej na podstronie Polityka

30 07 2023 Wobec idiotyzmów wymyślanych w UE – pożegnalne przemówienie brytyjskiego europosła N. Farage.
Streszczenie przemówienia: – Moja mama i tata zgodzili się na wspólny rynek – nie na unię polityczną, flagę, hymn, prezydenta, a teraz nawet – jak chcecie – na wspólną armię........
– Wiem, że nie lubicie flag narodowych, ale pomachamy wam nimi na pożegnanie. Patrzymy w przyszłość, kiedy już będziemy z wami współpracować jako suwerenne państwo – zakończył, machając brytyjską flagą.
MY TEŻ NIE POTRZEBUJEMY ŻADNEJ SAMOZWAŃCZEJ WŁADZY UE, SAMOZWAŃCZYCH SĄDÓW UNIJNYCH  I TRYBUNAŁÓW!......
Więcej na podstronie Aktualności

30 07 2023 Zaproszenie do szamba.
Mamy już kampanię wyborczą. Nieformalną, bo pan prezydent jeszcze nie ogłosił, że wybory parlamentarne będą 15 października. Nie ogłasza, bo chce jeszcze przepchnąć w Sejmie nowelizację zwiększającą jego kompetencje. Wymusić ją na posiadającej nadal większość parlamentarną Zjednoczonej Prawicy. Pan prezydent zna prognozy wyborcze. Wie, że każda przyszła koalicja rządząca, czyli to będzie PiS + Konfederacja, czy koalicja „demokratyczno – europejska”, będzie zależna od niego. Od jego podpisów i jego wet. Przynajmniej do połowy 2025 roku. Prezydent wzmocniony kompetencyjnie będzie miał po wyborach lepszą pozycję do negocjacji z liderami przyszłej koalicji. Zwłaszcza negocjując warunki swego odejścia w 2025 roku.
Mamy już nieformalną kampanię wyborczą. I trudno znaleźć kogoś, kto publicznie zaprotestuje przeciwko temu, albo przynajmniej zdziwi się temu. Ale nikt też już nie dziwi się, że mamy wicepremiera, który nieformalnie jest premierem. Mamy nieformalne, opłacane z pieniędzy wszystkich podatników, pikniki wyborcze PiS, na których reprezentanci władz informują, że obiecane 800+ będzie wypłacane jeśli partia pana prezesa Kaczyńskiego wybory wygra. Bo teraz na to „piniedzy nie ma”. Że mamy co miesiąc tysiące nowych legalnych migrantów zarobkowych, bo przedsiębiorstwom brakuje rąk do pracy i histeryczną, i propagandową wojnę z grupkami migrantów -desperatów forsujących granicę polsko- białoruską. A państwo polskie nadal nie ma polityki migracyjnej. Bo rządząca Zjednoczona Prawica nie chce jej stworzyć, bo nadal chce wygrać wybory, strasząc obywateli hordami „islamskich kozojebców”. Ewentualni katoliccy „kozojebcy” są już do zaakceptowania przez elity intelektualne Zjednoczonej Prawicy.
Nie dziwimy się już, że nadal mamy komendanta policji, który nie potrafi odróżnić granatnika od głośnika, i nadzorujących go ministrów z PiS, którzy akceptują zdemolowanie przez niego pomieszczeń Komendy Głównej. Prokuratorów i gromad policjantów zaglądających Polkom do majtek, bo ktoś oskarżył je o dokonanie aborcji. Że polska policja państwowa traci czas i siły na walkę z Polkami, kiedy jej też brakuje siły roboczej. Bo teraz więcej policjantów odchodzi na emerytury, by potem pracować w innych firmach, niż gotowych jest do podejmowania służby. Nie wszyscy przecież lubią grzebać kobietom w majtkach, albo bić je pałkami. I jeśli nadal tak będzie, to pozostanie panu komendantowi zapraszać do służby migrantów. Skoro kierowcami taksówek mogą być migranci, czemu nie mogą powozić komendanckimi radiowozami?
Mamy kampanię wyborczą, choć formalnie jeszcze jej nie ogłoszono. Po ogłoszeniu ma być intensywna i brutalna. Brudna nawet. Rządząca prawica ma grać na podziałach narodowych, społecznych, na emocjach. Na nienawiściach personalnych. Na mieszaniu politycznego szamba z błotem. Nie ma jeszcze oficjalnych list wyborczych i kandydatów. Nieoficjalnie mogę już zdradzić, że na listach wyborczych Lewicy będą autorzy „Trybuny”. Do Sejmu i Senatu RP. Kompetentni, pracowici, doświadczeni. Będą prowadzić kampanię wyborczą i pracować w parlamencie bez używania politycznego szamba. Czy wtedy będą mieli szanse na wasze głosy? Czy będą mieli szanse na wybór w czasie brudnej kampanii?
Źródło: wpunkt.online
Znaczy się Kaczyński jest przygotowany na przekazanie pałeczki Tuskowi!? Kompetencje Dudy to chyba jakaś kolejna bajka!?
Kolejne wybory w których nie będę brał udziału, bo tak naprawdę nie ma na kogo głosować! No bo dlaczego mam znowu wybierać pomiędzy ciepłym a zimnym qufnem!?
Wybory się zbliżają, tylko patrzeć jak Kaczyński wprowadzi stan wyjątkowy!?

30 07 2023 Nie można pozwolić na federalizację UE. "Europejczycy - w tym Polacy - na to się nie godzą"
Sposób wprowadzania tzw. zielonego ładu pokazuje, jakie konsekwencje miałaby federalizacja Unii Europejskiej; Niemcy - za pośrednictwem Komisji Europejskiej - narzucałyby krajom członkowskim absurdalne, zideologizowane rozwiązania bez oglądania się na zdrowy rozsadek - ostrzega eurodeputowana PiS Anna Zalewska. "Działania Niemiec i Komisji Europejskiej ws. 'zielonego ładu' są najlepszym argumentem na to, że nie powinno być federalizacji UE i zniesienia weta w głosowaniach w Radzie. Oznaczałoby to utratę suwerenności przez kraje członkowskie, brak możliwości przeciwstawienia się nieroztropnym rozwiązaniom. Europejczycy - w tym Polacy - na to się nie godzą" - mówi Zalewska, która jest członkiem Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego PE (ENVI).
"Przypadek pakietu Fit for 55 jak w soczewce skupia potencjalne patologie, jakie niesie ze sobą zniesienie weta w głosowaniach w Radzie UE. Został on przyjęty z pominięciem traktatów, z naciąganiem podstawy prawnej, bo przecież stanowi o podatkach, o pieniądzach, o miksie energetycznym - to są wszystko wyłączne kompetencje krajów członkowskich. Dodatkowo, jest to pakiet, który powstał przed pandemią i jego założenia nie biorą pod uwagę wydarzeń z ostatnich lat. Jest on zwyczajnie niemożliwy do zrealizowania. A mimo to został przepchnięty. Federalizacja oznaczałaby, że takich działań ignorujących zdrowy rozsądek, prawo, interesy państw członkowskich i egzystencję zwykłych ludzi byłoby więcej" - przestrzega polska polityk. Jej zdaniem, jesteśmy świadkami pogoni za utopią bez oglądania się na koszty ludzkie.
"Kiedy np. EKR w PE prosi o wskazanie źródeł finansowania poszczególnych fantazji 'zielonego ładu', to Zieloni i Socjaliści mówią, że to nie jest ważne; że trzeba wprowadzić przepisy i obwarować je karami i niech państwa członkowskie się martwią. Pokazuje to ideologiczne zaślepienie i brak szacunku dla zwykłego człowieka" - ubolewa Anna Zalewska. Wyraża jednocześnie nadzieję na zmianę.
"Proszę zauważyć, że w Niemczech kontrowersyjna AfD ma już 20 proc. poparcia, a socjaldemokraci (SPD) i Zieloni mają kłopoty z poparciem społecznym. Pokazuje to, że już coś się zmienia i że obywatele nie godzą się na taką ideologizację polityki. W innych krajach członkowskich coraz silniej do głosu dochodzą konserwatyści - Polska, Czechy, Szwecja, Włochy" - wylicza europosłanka.
"Mam nadzieję, że rządy konserwatywne w decydującym momencie zawetują zmiany traktatu, bo nie da się zmienić systemu głosowania w Radzie bez zmiany traktatów. A po drugie, mam nadzieje, że wybory do PE w następnym roku będą wyjątkowe. Fakty pokazują do czego zmierza utopia narzucana przez lewicę i liberałów. Liczę, że jeszcze więcej ludzi to zrozumie i poważnie potraktuje te wybory" - podsumowuje Zalewska.
Źródło: niezalezna.pl
Zielony ład to polityka wciskania nam na siłę nowego porządku świata, z jednym rządem, jednym prezydentem!? Unia to, Unia tamto, a my co dzieci, orkiestra żeby nami dyrygowano!? Dziś zapomniano czy powinna być UE!? To miał być wspólny rynek, i organ doradczy, a nie superpaństwo z hegemonią Wielkich Niemiec!? Bogaci kupują prawo do emisji CO2, i trują śmiejąc się z biednych, którzy płacą kary za to że nie trują!? Trudno jest zrozumieć ten Zielony Ład!?

30 07 2023 Prezes NIK na smyczy Konfederacji i koń Führera…
Prezes NIK Marian Banaś ujawnił program Konfederacji na konferencji przed siedzibą NIK-u. Ten program prezes Banaś przedstawił wspólnie ze Sławomirem Mentzenem - prezesem Konfederacji. Okazało się zatem, że program Konfederacji jest także programem NIK-u, którego prezes - zgodnie z zapowiedzią prezesa Banasia ma otrzymać takie uprawnienia, że stanie się nie tylko Naczelnikiem Policji Konfederacji, ale także Naczelnym Prokuratorem oraz Prezesem Najwyższego Sądu Konfederacji, zaś jego syn Jakub – nietykalnym posłem Konfederacji. Realizację programu NIK-u, czyli Najwyższej Izby Konfederacji – wesprze bowiem syn prezesa Mariana Banasia - Jakub, który choć oskarżony, jest społecznym asystentem prezesa Banasia a wkrótce znajdzie się na liście wyborczej Konfederacji.
W połowie lipca Mentzen ogłosił bowiem, że kandydatem nr 2 na listach Konfederacji w okręgu Warszawskim będzie Jakub Banaś. To syn i asystent społeczny szefa NIK. Jakub Banaś w lipcu 2021 r. usłyszał siedem zarzutów dotyczących m.in. wyłudzenia VAT. Dzięki połączeniu Najwyższej Izby Kontroli z Konfederacją, prezesowi Banasiowi udało się upiec kilka pieczeni na jednym ogniu. Co najważniejsze – prezes Banaś okazał się być opiekuńczym ojcem, dbającym nie tylko o swoją, lecz także o swojego syna nietykalność. Wprawdzie Jakub Banaś jest nadal skutecznie chroniony przez swojego ojca, ale wszystko może się zmienić po wyborach. Zamiana Najwyższej Izby Kontroli w Najwyższą Izbę Konfederacji zatem sprawi, że klanu Banasiów już nikt i nic nie ruszy! Będzie przeciwnie: dzięki rozszerzonym kompetencjom – prezes Marian Banaś wraz z posłem Jakubem Banasiem z Konfederacji dorwą każdego, kto odważy się podnieść swoją rękę na Konfederację! Myli się jednak każdy komu się wydaje, że Prezes Marian Banaś nie będzie pozbawiony kontroli. Jest całkiem przeciwnie! Prezes Banaś zgadzając się na przemianowanie Najwyższej Izby Kontroli w Najwyższą Izbę Konfederacji – sam założył sobie i NIKowi smycz na szyję. Od dziś prezes Banaś i NIK znaleźli się na usługach Sławomira Mentzena – prezesa Konfederacji! Wystarczy bowiem, że Sławomir Mentzen skreśli Jakuba Banasia z listy kandydatów Konfederacji, by prezes Marian Banaś znalazł się z tym swoim NIK-iem, jak Himilsbach z angielskim… Równocześnie z walką prezesa Banasia o immunitet dla siebie i dla swojego syna – po lewackiej części totalnej opozycji trwa walka o immunitet dla ulubionego konia führera Tuska. Immunitet koniowi może zapewnić tylko stanowisko senatora w organizacji kierowanej przez marszałka Kopertnika – którego też chroni immunitet i osobiście „legendarny” Borsuk.
Sytuacja konia Tuska przypomina więc sytuację konia Kaliguli Incitatusa (łac. szybki, galopujący) . Podobną sytuację opisuje bowiem Swetoniusz w „Żywotach Cezarów”. Skoro zatem na dworze Kaliguli żył koń Incitatus, którego cezar miał zamiar uczynić senatorem rzymskim, to dlaczego odbieramy to prawo führerowi Tuskowi? W czym führer Tusk jest gorszy od Kaliguli? Bo przecież Roman, który wielokrotnie obronił rodzinę Tuska przed reżimem PIS-u, musi dziś żyć na obczyźnie - w trwodze przed siepaczami Kaczyńskiego. Tylko immunitet senatora pozwolił by Romanowi stać się tak samo nietykalnym, jak Trzecia Osoba w Państwie, czyli marszałek Kopertnik. Mało tego! Roman – tak samo jak Incitatus (łac. szybki, galopujący) - mógłby bez trwogi zamieszkać w swoim rodzinnym kraju – w marmurowej stajni, chodzić okryty purpurą i w uprzęży ozdobionej drogimi kamieniami oraz jadać ze żłobu z kości słoniowej. Oraz – co oczywiste - mieć należną mu służbę i wyjeżdżać wraz Kopertnikiem na wycieczki zagraniczne – zamiast ukrywać się zagranicą! I co najważniejsze: koń führera Tuska byłby także nietykalny przed Prokuratorem Najwyższej Izby Konfederacji, który już chodzi na krótkiej smyczy Sławomira Mentzena…
Źródło: niepoprawni.pl
Co to za niezależność NIK jak syn Banasia startuje w wyborach z listy Konfederacji!? Znowu pokoje na godziny!?
Od dawna kibicuję Banasiowi, bo lubię ludzi, którzy wykazują się asertywnością i twardym charakterem, i zajadę Siarą Siarzewskim z filmu Kiler i zakrzyknę: “…jakże to mnie teraz Panie Banaś zaimponowałeś w tej chwili” pokazując “gest Kozakiewicza” w stronę żoliborskiego Mordoru…Przecież do odwołania Banasia wystarczy tylko nowelizacja zwykłej ustawy - 231głosów. W co PiS gra?
Kabaret KOŃ POLSKI ciąg dalszy, Marian czy ty mnie jeszcze kochasz … Niedługo powiedzieć „złodziej z PiS” to będzie tak jak rzec „skośnooki Chińczyk”. To co odsłania „Partia i Spółki” to niewyobrażalna kradzież zorganizowana przez całe pisowskie rodziny i koterie. Im tylko chodzi o to, aby to ucztowanie trwało. - R. Giertych.

30 07 2023 Inni mają jeszcze gorzej.
29.07 w Sosnowcu, działacze Lewicy spotkali się przy grobie Edwarda Gierka w 22. rocznicę śmierci I sekretarza. Tego samego dnia, w Dąbrowie Górniczej, w Pałacu Kultury Zagłębia rozmawiali na temat tego co było, co jest i co powinno być. Ze szczególnym uwzględnieniem problemu mieszkalnictwa. To chyba dobry moment, żeby wyjść trochę poza nawias i w rocznicę śmierci Edwarda Gierka napisać, że gdyby dziś tow. Gierek mógł zza grobu powiedzieć coś ludziom lewicy w Polsce o mieszkalnictwie, zapewne nie byłyby to miłe słowa. A na budowaniu to on się akurat znał. Może nie on sam, ale miał od tego ludzi. A ludzie dzięki jego ludziom mieli dach nad głową. Dach, który teoretycznie miał się im zawalić na łeb już dekadę temu, ale  gdyby  nie  gierkowska „przerwana dekada”, miliony Polaków nadal gnieździłoby się w klitkach, kątem z rodzicami. Wielka płyta, wbrew wszystkim i  wszystkiemu stoi, i postoi jeszcze trochę. Mało tego. Dziś o mieszkania w płycie ludzie walczą. Bo dzięki programowi rządowych dopłat do  własnych mieszkań, to właśnie te cieszą się największym powodzeniem. Bo takie ładne, funkcjonalne i nowoczesne? Nie czarujmy się. Takimi były 40. lat temu. Ludzie nadal chcą mieszkać w mieszkaniach z płyty, bo tylko na takie ich dziś stać. A pierwotna potrzeba posiadania własnego lokum i pójścia na swoje jest u nas tak silna, że nawet kosztem wyrzeczeń, człowiek chce czegoś na własność, tylko dla siebie. Miejsca, z którego żaden kamienicznik albo  wynajmujący nie będzie go mógł wyrzucić ani przepędzić.
Kiedy prawica rozdaje ludziom tani pieniądz na kredyt, Lewica głowi się, co tu zrobić, żeby mieszkań było więcej. Odpowiedzią ma być tanie budownictwo socjalne. TBS-y u nas mają się różnie. W jednych miastach cieszą się powodzeniem i system całkiem nieźle się sprawdza, w innych jest realizowany w szczątkowym zakresie, a wszystko co nowe buduje deweloper prywatny. Ukuło się u nas dziwaczne, dychotomiczne postrzeganie tego samego problemu, niezależnie czego on dotyczy. Jaka szkoła lepsza-prywatna czy publiczna, jaka służba zdrowia, jakie mieszkania. Można tak  wymieniać w nieskończoność. W zasadzie każda strona tego samego medalu ma u nas swoje polityczne zabarwienie. Bo to dość proste i łatwe, kiedy mówi się ludziom, że jak kto liberał, to woli prywatne, a jak socjalista-wybiera publiczne. Liberał na państwowe narzeka, a socjalista psioczy na prywaciarza. Jeśli jesteś człowiekiem lewicy, musisz wybierać tanie i socjalne. Znakiem tego, na drogie i prywatne nie może być cię stać. A my, ludzie lewicy, jesteśmy na Tej Ziemi po to, żeby bronić publicznego i socjalnego i ganić prywatną inicjatywę. Bo jak jesteś za prywatnym, toś pewnikiem burżuj, kułak i dorobkiewicz. Są jednak w tym kraju ludzie lewicy, którzy dorobili się pieniędzy i stać ich na dom. Jak to wytłumaczyć wyborcom? 
Trzeba budować tanio, o ile w tych czasach jeszcze się da, i pod wynajem długoterminowy, a tego co zbudujemy nie wolno przekształcać we własność, tak jak to uczyniono ze spółdzielniami, bo nie o to idzie w socjalnym budownictwie. Należy budować mieszkania, które nie zdzierałyby skóry z człowieka przez 30 lat. W miastach należy wprowadzać regulacje cenowe dla prywatnych właścicieli, żeby nie windowali sztucznie cen. To wszystko jednak trwa i kosztuje. Trzeba to wszystko policzyć. Czy na tak wielki, epokowy wręcz projekt, starczy nam gruntów, murarzy, cegieł. Bo to nie sztuka ludziom obiecać, a potem powiedzieć, darujcie, nie wszyło, ale założenia mieliśmy słuszne. Co rząd, to program budowy mieszkań. I co rząd, to kolejna, spektakularna klapa. Lewica, jeśli chce być na tle poprzedników wiarygodna, nie może sobie pozwolić na taką sytuację. Jeśli już coś obieca, musi pokazać, że można jej ufać, a jej słowa nie są rzucane na wiatr. Za dużo zmarnowano cierpliwości i zaufania ludzi, żeby grać z nimi znaczonymi kartami. Trzeba wreszcie pokazać, że ma się za pazuchą zupełnie nową talię i potrafi się nią obsługiwać. 
W tym mieszkaniowym dyskursie Lewica nie może zapominać także o innej sprawie. W porządku, zbudujemy tanie mieszkania na wynajem, damy tani dach nad głową tym wszystkim, których nie stać na mieszkanie na wolnym rynku. Ok. Ale co z tymi wszystkimi, których na mieszkanie było stać, ale mieli pecha, i pobrali kredyty przed wejściem w życie tego czy innego programu z dopłatami? Naprawdę nie ma w tej grupie zbyt wielu, którzy  mogą sobie pozwolić na komfort spłacenia kredytu przed czasem, a polityka fiskalna i stopy procentowe nie drenują ich kieszeni. Ci ludzie ciężko pracują. Często na kilka etatów, żeby godnie żyć i żeby spłacać swoje zobowiązania. Co z nimi? Zostawić ich samym sobie, bo są inni, którzy mają jeszcze gorzej? Ci ludzie, to nie kto inny, jak dzisiejsza klasa pracująca, która winna mieć w Lewicy swoich obrońców i swoich przedstawicieli. Odnoszę wrażenie, że dziś Lewica bez walki oddaje ich Konfederacji albo Platformie. Bo to dla nas obce ciało i szkoda na nich marnować czasu i atłasu. A to ogromny błąd. Owszem, są tacy którzy mają gorzej. Ale nie da się ukryć że są i tacy, którym jest lepiej. 
Źródło: wpunkt.online
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a będzie nas stać na mieszkanie w szałasie, i miskę ryżu zasianego wokół niego!? Ten geniusz wymyślił podatek od podatku!? 
27 07 2023 „Kto ty jesteś, Polak mały...” . i Paderewski.
I Niemcy. Znowu, a właściwie w sposób ciągły, ale latami zawoalowany, śmiertelnie groźny demon Europy. Tylko, że my już tej informacji nie mamy w programach szkolnych. Dzieci śpią spokojnie. Naród zdaje się także spać. A pętla się zaciska.......
Pamiętam jak swego czasu starsza osoba z rodziny która przeżyła okres okupacji, deklarowała, że noga jej w Niemczech nie postanie. Wspominała te czasy, gdy na widok idącego chodnikiem niemieckiego oficera - dla nich rasa panów, Polak - dla nich rasa niewolników, musiał pokornie zdjąć czapkę i się ukłonić........
Katechizm polskiego dziecka po 1989 roku.
Kto ty jesteś? – Polak mały
Gdzie Twój kraj jest? – Gdzieś na skraju
Ale czego? – Tej ruiny
Kto go zniszczył? – Ci złoczyńcy
…...................
Więcej na podstronie Aktualności


27 07 2023 Czy „reset” zbliży do wyjaśnienia ‘zamachu smoleńskiego’?
Wg dokumentów przedstawionych w filmie dra Cenckiewicza i red. Rachonia, rozdzielenie wizyty Premiera i Prezydenta RP na obchodach mordu Katyńskiego, zostało ustalone pomiędzy Tuskiem a Putinem na jesieni 2009r. W tym czasie samolot rządowy był remontowany w Samarze i Tu-154M nr 101 wrócił do Polski z Rosji 23 grudnia 2009 r. po remoncie generalnym i modyfikacji wraz z remontem czterech silników D-30KU oraz silnika rozruchowego, czyli i Putin i Tusk wiedzieli, bo tak uzgodnili, że Prezydent RP L.Kaczyński poleci oddzielnie. Idąc tym tropem widać, że Putin miał kilka miesięcy aby jego służby umieściły materiały wybuchowe w odpowiednich miejscach samolotu z możliwością zdalnego ich zdetonowania do czego, z wielkim prawdopodobieństwem, doszło 10.IV.2010r.. Powodów dla których ten bandzior chciał pozbyć się naszego Prezydenta było kilka, że wspomnę o o ingerencji w obronie Gruzji czy wystąpieniu na Westerplatte i na forach międzynarodowych krytykujących zakusy imperialne Rosji. Morderstwa i zbrodnie Putina to jego chleb powszedni w całej działalności politycznej po dzień dzisiejszy. Do wyjaśnienia też pozostaje, czy Tusk jest współodpowiedzialny za ‘zamach smoleński’ godząc się na rozdzielenie wizyty czy tylko w swojej głupocie, mściwości i nienawiści do PiS-u (publicznie oświadczył, że Prezydent mu przeszkadza) nieświadomie (?) brał w tym udział
Źródło: niepoprawni.pl
Reset czy raczej nowa wersja wizyty prezydenta w Smoleńsku!? W tym zakłamani zapomnieli dodać, że była to prywatna wizyta, zorganizowana przez kancelarię prezydenta!?
Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji. Akta te zostały obecnie zbadane przez Napoleona oraz Pana Boga, z sali 13 szpitala w Tworkach. Obaj oni uznali je za jak najbardziej autentyczne.
„Zamach na prawdę”: „Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci.” … przyszła katastrofa prezydenckiego samolotu nad Smoleńskiem i znalazł się człowiek, który wykorzystując śmierć własnego brata, postanowił wprowadzić w Polsce swoją wizję miłości do Ojczyzny i swoje rozumienie patriotyzmu. Tylko po to, by wykorzystać to, co dla nas najważniejsze; naszą historię, wartości narodowe, tradycję, by zamknąć nas w klatce własnych kompleksów, strachu, zaściankowości i małości.....
Gdyby nie Smoleńsk Kaczyński nie miałby takiej władzy, i nie byłby tym czym dziś jest!?

27 07 2023 Płonące toksyny.
Kaczyński znalazł już winnego pożaru toksycznych odpadów w Zielonej Górze. – Tusk wykorzystuje każdą okazję, by budzić niepokój, nienawiść, stawiać różne zarzuty. To może być tragedia jakiejś kobiety, to może być, tak jak ostatnio, pożar, za który oni odpowiadają. Te śmietnisko na zachodzie to jest wynik ich rządów, tam jest mnóstwo tego rodzaju śmietnisk. To są niemieckie śmieci, to jest przywóz niemieckich śmieci, tak będzie Polska wyglądała, gdyby przyszli do władzy – ogłosił prezes na partyjnym pikniku w Stawiskach. Wszystko fajnie, ale to oni rządzą od ośmiu lat i nie potrafili poradzić sobie z działaniami tzw. „mafii śmieciowej”? Przecież chemiczne odpady są przechowywane w skandaliczny sposób w całym kraju i to nie jest odosobniony przypadek. Np. w Częstochowie nielegalny magazyn tego rodzaju został przez policję odkryty w 2018 r. i do dzisiaj nie złapali wszystkich odpowiedzialnych. Prokurator, który na Górnym Śląsku się zajmował mafią śmieciową i próbował powiązać rozmaite wątki został odsunięty, odebrano mu wszystkie związane z tym sprawy.
Proceder polega na wynajmowaniu przez podstawione „słupy” magazynów, gdzie podrzuca się, często bez wiedzy właścicieli, toksyczne odpady, a następnie je porzuca i „znika”. I to trwa od lat. Odpady nie pochodzą tylko z Niemiec, ale z wielu krajów, które same siebie najwidoczniej bardziej szanują. Polska najwidoczniej może być śmietnikiem i mało kogo to obchodzi. W końcu „wolny rynek to wszystko wyprostuje”, prawda? Ale oczywiście zamiast drążyć sprawę, wszystko zostaje zamienione w typową personalną nawalankę Kaczyński kontra Tusk. Obawiam się jednak, że ludzie mają już powoli dość tych igrzysk i nie wystarczy już im ta zabawa w amerykański wrestling. Kaczyński to chyba zaczyna przeczuwać i puszczają mu powoli nerwy, bo się zaczął przyczepiać nawet do rudego koloru włosów Tuska i go przezywać niczym kilkuletni uczniak. To jest naprawdę męczące, bo jest mnóstwo spraw zaległych do załatwienia, a oni się bawią jak na koloniach szkolnych. 
Kucharska-Dziedzic: Mamy w całym kraju ok. 500 zweryfikowanych toksycznych składowisk, które trzeba usunąć. Co roku takie miejsca płoną, od początku rządów PiS było już 800 takich pożarów. Co gorsza, skuteczność policji w wyszukiwaniu sprawców podpaleń, jest bardzo niska. Dostałam różne odpowiedzi. Od ministra Wąsika dowiedziałam się, że straż monitoruje wszystkie toksyczne odpadowiska, więc mam się nie martwić. Ministerstwo Klimatu odpisało, że oni je weryfikują na bieżąco, więc mi nic nie powiedzą. Od ministra Ozdoby dostałam odpowiedź, że mi nie powie, gdzie te wszystkie bomby są ze względu na ochronę danych osobowych właścicieli składowisk. Przez ostatnie lata wszyscy są świadomi tego problemu, ale nikt go nie rozwiązuje. Opowiadają o systemach kontroli, ograniczeniu wjazdu odpadów do Polski, ale efekty są odwrotne, nieskuteczne. Wysypiska płoną, mamy sytuację groźną dla życia i zdrowia. A teraz zaczyna się wzajemne obrzucanie odpowiedzialnością: PiS mówi, że za Platformy było gorzej. Platforma odpowiada: rządzicie od 8 lat, mogliście to rozwiązać. A tymczasem Kowalski wdycha toksyczny dym i pije wodę, która może być zatruta. Zakładając, że ta katastrofa z Zielonej Góry wywoła jakąś reakcję ze strony rządu, to spodziewam się, że przegląd wysypisk zakończy się do końca 2025, a utylizacje zaplanujemy na  2050. 
Źródło: wpunkt.online
Ta Mafia śmieciowa funkcjonuje w Polsce już od końca lat 80-tych ubiegłego wieku, przy pełnym przyzwoleniu władz!? Bo śmieci to kura znosząca złote jajka!?
Płonie nielegalne wysypisko o którym wiedzieli wszyscy z wyjątkiem władz lokalnych! Czy ktoś w to wierzy? Według kazań p. o. premiera Morawickiego płonące wysypiska, masowa wycinka drzew zapewniają nam lepszą jakość powietrza!?
Z archiwum czerwiec 2018 rok: Po kilkudziesięciu pożarach składowisk odpadów premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w całej Polsce mają ruszyć kontrole. Według Andrzeja Halickiego z Platformy Obywatelskiej jeśli kontrolerom nie zabraknie dociekliwości i odwagi to powinni dojść do głównego winowajcy. - Za czasów ministra Szyszki, czyli w 2017 roku wydano najwięcej zgód na import śmieci do Polski. Przełożyło się to na ponad 700 tys. ton odpadów, jakie trafiły do naszego kraju - mówi w rozmowie z WP Andrzej Halicki. - Jak już wiemy biznes oparty na składowaniu śmieci jest powiązany z szarą strefą. Doświadczamy tego widząc jak płoną kolejne składowiska - dodaje Halicki.

27 07 2023 „Podnóżek Tuska!”, „Kłamca!”. AgroUnia dymi w Ministerstwie Rolnictwa. Starcie Kołodziejczaka z Kowalskim.
W siedzibie Ministerstwa Rolnictwa doszło dzisiaj do awantury z udziałem działaczy AgroUnii i wiceministra Janusza Kowalskiego. "Jesteś podnóżkiem Tuska!" - powiedział Kowalski do lidera formacji Michała Kołodziejczaka, w odpowiedzi usłyszał zaś, że jest kłamcą. Ostatecznie po całym show AgroUnii, doszło do spotkania jej przedstawicieli z ministrem Robertem Telusem. Przedstawiciele AgroUnii z Kołodziejczakiem na czele wybrali się dziś do resortu, domagając się rozmowy z ministrem Robertem Telusem. Działacze usiedli na korytarzu, a ich lider powiadomił, że minister "od stu dni unika spotkania". Do oczekujących wyszli wiceministrowie Anna Gembicka i Janusz Kowalski, informując, że minister na nich oczekuje. "Jeśli państwo chcecie rozmawiać, to zapraszamy" - mówiła Gembicka. Przedstawiciele AgroUnii odparli, że to oni czekają, aż wyjdzie do nich minister Telus.
Następnie doszło do zwarcia między Michałem Kołodziejczakiem, a Januszem Kowalskim. Kołodziejczak zarzucił Kowalskiemu kłamstwo, kiedy ten powiedział działaczom AgroUnii, że minister Telus "serdecznie zapraszał" już wcześniej Kołodziejczaka. "Chcemy rozmawiać o nierozwiązanych problemach tu i teraz. Nie interesuje nas to pajacowanie, które minister robi" - mówił Kołodziejczak, pytany o powody spotkania. Proszę nie obrażać pana ministra, pan minister twardo walczy o polskie interesy. Czy popieracie poprawkę PO, która zabiera 6 mld zł polskim rolnikom? Co wy jesteście z Donaldem Tuskiem? – odparł Kowalski, na co oczekujący zaczęli krzyczeć "hańba"..
"Przestańcie krzyczeć i posłuchajcie! 6 miliardów zł Donald Tusk chce zabrać polskim rolnikom! Dlaczego nie protestujecie!?" - pytał wzburzony Janusz Kowalski, a następnie zwrócił się do Kołodziejczaka, nazywając go "podnóżkiem Tuska". Następnie emocje jeszcze eskalowały. "Jesteś kłamcą! Rządzicie tyle lat i nic nie zrobiliście" - mówił Kołodziejczak. "Do Senatu walczyć o pieniądze, a nie wspierać Tuska. Chcesz od Tuska startować?" - odpierał Kowalski. W międzyczasie minister Robert Telus na Twitterze napisał, że zaprasza protestujących na rozmowy w sali nr 49 na parterze ministerstwa. Według opublikowanego dzisiaj badania CBOS, spośród osiemnastu procent niezdecydowanych dotąd wyborców, 1 procent rozważa głosowanie na AgroUnię.
Źródło: niezalezna.pl
Telus od kiedy stał się poddanym Jego Naczelnikowskiej Mości przestał być rolnikiem!? On już nie dba o dobro wsi, a dba o interesy Naczelnika!?
Kołodziejczak jeszcze nie zrozumiał, że tylko z kosami przekutymi na sztorc, jest w stanie zmusić premiera do rozmów!? Niech weźmie przykład z górników, którzy na protesty w Warszawie, zabierali oskardy, łańcuchy......i zawsze wygrywali!? Tak się zastanawiam kiedy kupią Kołodziejczaka, a może już go kupili, no bo chodzi tak elegancko ubrany!? 
26 07 2023 Sami "je*ią PiS", ale za "ryżego" się obrazili. Zapomnieli, jak Tusk życzył Dudzie sznura i gałęzi?
"Wypie*dalać", "Je*ać PiS", czy niedawne "Boże zabrałeś nie tego Kaczyńskiego" - to zaledwie ułamek wulgarnych haseł, które są kierowane w stronę polityków Prawa i Sprawiedliwości......
Ulubione epitety Kaczyńskiego. „mordercy”, „komuniści i złodzieje”, „zdradzieckie mordy”......Vivat PiS! Vivat dobre zmiany! Wy jesteście bogi, my jesteśmy chamy!?......
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2023 Konfederacja i jej pro rosyjskie nitki.
Konfederacja jako formacja jest niespójna, ma wiele słabych punktów, nie ma dla Polski żadnych dobrych propozycji a podstawą jej powstania od początku była pomoc innym antyrządowym siłom politycznym w pozbawieniu władzy obozu patriotycznego czyli zrobienie dobrze ruskim i niemieckim......
Konfederacja to destrukcja. Ma żenujące propozycje, szuka pól do ataku, konfliktu , „obsmarowywania” i opluwania strategi tego rządu na wielu płaszczyznach. A rzekomy perspektywiczny „sojusz” czy współpraca, to perspektywicznie pewna porażka planów Kaczyńskiego i Morawieckiego dla Polski. Dobrze, że ktoś to zauważył.......
No a co z KPN Moczulskiego, i diabełkami z ONR, których tak uwielbiał Kaczyński, pójdą za nim i czy się zbuntują!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


26 07 2023 Jaki majątek ma Tusk? Lider PO nie chce ujawnić, ile zgromadził. "Nie ma obowiązku prawnego".
Wciąż nie wiemy, jakim majątkiem dysponuje lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Politycy jego partii uważają, że nie musi on ujawniać takich informacji wyborcom, dopóki nie pełni żadnej publicznej funkcji. Zdaniem posłanki PiS Joanny Lichockiej, która gościła dziś w programie "Jedziemy", przewodniczący PO Donald Tusk powinien ujawnić ile zarabiał w Radzie Europejskiej i kto go finansował. "To zostało utajnione. W demokracji warunkiem jest transparentność finansowa - powinien ujawnić swój majątek" - dodała. Sprawa oświadczeń majątkowych Donalda Tuska budzi spore kontrowersje. Dlaczego lider największej opozycyjnej partii nie pójdzie w transparentność i nie ujawni swojego majątku?  Donald Tusk nie pełni dzisiaj aktualnie żadnej funkcji publicznej, więc nie ma takiego obowiązku prawnego ujawniania oświadczenia majątkowego – stwierdził dziś poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński. Jak stwierdził polityk PO, kiedy Tusk obejmie jakąś funkcję publiczną, "wszystko będzie jasne". 
Źródło: niezalezna.pl
Z archiwum: Tusk przepisał majątek na żonę!? Czyżby to znaczyło, że majątek był zdobyty nielegalnie!? Ciekawe jaki podatek odprowadził za przepisanie majątku na żonę, i gdzie w Warszawie czy Berlinie a może Brukseli!? Rozumiem Tuska bał się pislamu, i przepisał majątek na żonę, zastanawia mnie ruch Morawieckiego, czyżby bał się swoich? A może ten mityczny majątek to bzdura i wstyd się przyznać, że było się slupem za miskę ryżu?
Znalazłem w sieci taką informację: pan Donald Tusk w ciągu 5 lat przewodniczenia Radzie Europejskiej zarobił 6,7 mln zł. Daje to kwotę ok. 111 000 miesięcznie. Do tego miał zapewnione mieszkanie oraz ubrania, za które nie płacił. W okresie 3 lat po upływie kadencji szefa RE inkasuje 40 000 zł miesięcznie tzw. dodatku przejściowego, a jako szef Europejskiej Partii Ludowej zarabia jednocześnie 30 000 zł. Łącznie daje to 70 000 zł miesięcznie. Do lipca 2021 r. Donald Tusk zarobił w Brukseli ok. 8 mln zł.

26 07 2023 A tu wybory na jesieni.
Szykujcie się na performęs następujący: Jakaś dziunia zgłosi na Policję że minister Wąsik ją bije i musiała uciekać z domu, który zamieszkuje z nim. Jeszcze se śliwę zrobi na czole. Przybyły patrol będzie musiał wywalić Wąsika z domu bo nie może nie wywalić skoro jest śliwa na czole. Przy czym nie ma znaczenia fakt, że ona tam nie mieszkała. Policja tego nie sprawdza. Wąsik nie będzie mógł nic zabrać z mieszkania, żadnych rzeczy. Dodatkowo ponieważ jest śliwa to nie będzie mógł wrócić do domu i dostanie przepadek domu. A dziunię wpuszczą do jego domu i se tam będzie balować i imprezować. Jeszcze jak wprowadzą domniemanie winy to Wąsika wsadzą, bo nie udowodni że nie zgwałcił. Dlatego jest stosowane domniemanie niewinności bo co do zasady niewinności nie da się dowieść. Szczególnie gwałtu się nie da, bo jak? Śpisz sobie w domu, potwierdzić to mogą domownicy tylko, a więc rodzina. Niewiarygodna. Więc nie masz alibi i udowodnij że czegoś tam nie zrobiłeś 5 lat temu.
Za czasów premiera Millera była akcja taka: oprychy domeldowywały się jakimś babciom do domu, po czym wzywały Policję aby ich wprowadziła do lokali babcinych, bo mają prawo w nich mieszkać. No i gitara i wszystko zgodne z przepisami. No to dwóch jakiś pismaków się domeldowało do mieszkania premiera Millera. I tu się okazało, że skutecznie można działać i zapobiegać takim nadużyciom. Chyba nawet wyrok dostali. Ugodziło to jednak w imidż premiera Millera, że sami se interpretują przepisy inaczej, niż wobec zwykłego elektoratu. Podobnie będzie przy okazji Wąsika, czy nawet Ziobry, czy Morawieckiego. Czy tam Kaczyńskiego. Sztab wyborczy PiS już powinien szukać rozwiązań minimalizujących straty wizerunkowe. Ale oni tego nie ogarniają, jako formacja cechują się bowiem simpizmem. Konfederacja zyska tu sporo procentów na takich akcjach. A funkcyjni PiS nie kumają problemu w ogóle. Jako funkcjonariusze lewactwa muszą mieć wroga klasowego (liszeńców), a obecnie taką rolę pełnią mężczyźni, zgodnie z duchem czasu, czyli Mysią Utopią. Nieniejszym zaczynam cykl przedwyborczy, będzie bowiem disko jakich mało w kampanii. Szykuje się wojna konfiar z lewaczkami, być może do głosu w debacie dojdą terfiary. 
Źródło: niepoprawni.pl
Czy Konfederacja ma szansę rządzić z PiS-em!? To byłaby dopiero prawdziwa rewolucja w Polsce!? Na ulicach pojawiłyby się bataliony ONR maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga, z wyciągniętymi prawymi rękami......!?
Kobieta usunęła farmakologicznie niechcianą ciążę. W myśl obowiązującego prawa nie popełniła nawet wykroczenia. Wolno jej było to zrobić, a państwu i jego służbom nic do tego. A co robi milicja, krwawiącej kobiecie każą się rozebrać, robić przysiady i kasłać. A teraz bajki opowiada.
Kaczyński ostro uderzył w Mentzena. "Pomysły szaleńców". Prezes PiS zaprzeczył również możliwości koalicji z Konfederacją. Jej program gospodarczy określił jako "pomysły szaleńców" i "pomysły dzieciaków". Skrytykował również antyukraińską retorykę polityków Konfederacji.
A jeszcze wczoraj zadawałem sobie pytanie: Czy Konfederacja ma szansę rządzić z PiS-em!? To byłaby dopiero prawdziwa rewolucja w Polsce!? Na ulicach pojawiłyby się bataliony ONR maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga, z wyciągniętymi prawymi rękami......!?

26 07 2023 „Kłamstwo w polityce ma dziś jedną twarz - Donalda Tuska”. Mocny wpis premiera Morawieckiego.
Premier Mateusz Morawiecki ocenił, że lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk za mocno wziął do siebie pomysły Marka Belki dotyczące tego, że politykę można prowadzić jedynie za pomocą kłamstw. - Kłamstwo w polityce ma dziś jedną twarz - Donalda Tuska - ocenił. - Patrząc na kolejne "rewelacje" Platformy Obywatelskiej wygląda na to, że partia Donalda Tuska wzięła sobie do serca radę Marka Belki, że "kłamstwo ma szybkie nogi" i trzeba jedno przykryć zaraz następnym - napisał szef rządu. - Ale nie o nogi tu chodzi, ale o twarz. Kłamstwo w polityce ma dziś jedną twarz - Donalda Tuska - podkreślił premier. Dołączył do wpisu fragment archiwalnego wywiadu udzielonego przez Marka Belkę portalowi Onet. - Dzisiaj mam wrażenie, że trzeba w polityce - i to jest strasznie gorzkie co mówię - kłamać, po prostu kłamać. I nie to, że kłamstwo ma krótkie nogi, tylko ma szybkie nogi. Innymi słowy trzeba jedno kłamstwo przykryć szybko drugim kłamstwem, tak żeby o tamtym pierwszym ludzie zapomnieli  - mówił w nagraniu Belka. 
Źródło: niezalezna.pl
Cytując klasyka Jarosława, kłamstwo wypowiedziane w dobrej wierze nie jest kłamstwem!?Kłamstwo jest narzędziem pracy polityków, to coś w charakterze łyżki lub widelca przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii.
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje.
24 07 2023 Jak ludzie Tuska Polskę grabili… Foto
Nie dziwi mnie, że rzecznikiem führera Tuska jest Grabiec. Donald Tusk, ubiegający się o fotel premiera Polski codziennie bowiem oczernia rząd PIS-u o złodziejstwo. Tym złodziejstwem są….zarobki menadżerów gigantycznych państwowych spółek.......
Tusk dobierał sobie złodziei, spośród najbardziej zaufanych osobników. Dzisiaj oczekują oni na rozpoczęcie procesów, gdyż Kasta nie jest zbyt rychliwa – zgodnie z doktryną Neumanna. Ot, choćby prawa ręka Tuska – słynny „model” Lolo Pindolo (obecny w Moskwie przy sprzedawaniu Polski przez Tuska), czyli Sławomir Nowak......
Desygnowany przez Niemców Donald Tusk ostrzega na swoich wiecach, że każdą rękę podniesioną na Platformę Obywatelską, Tusk osobiście odrąbie. Wprawdzie to samo ostrzeżenie padło już ze złotych ust tow. Cyrankiewicza na wiecu w dniu 29 czerwca 1956 roku – ale każdy Polak powinien wiedzieć, co nas czeka, gdy Tusk i jego cyrankiewicze przejmą władzę w Polsce........
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje......
Więcej na podstronie Polityka

24 07 2023 Finał akcji w Zielonej Górze. 
Od soboty z pożarem hali w Przylepie, w której składowane są niebezpieczne substancje walczyło ok. 200 strażaków. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany, a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone. Zezwolenie na płonące od soboty składowisko odpadów w Przylepie wydał w 2012 r. starosta zielonogórski Ireneusz Plechan. PAP dotarła do tego dokumentu. Od tego czasu w Przylepie pod Zieloną Górą funkcjonowała hala pełna niebezpiecznych odpadów.
Z archiwum czerwiec 2018 rok: Po kilkudziesięciu pożarach składowisk odpadów premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w całej Polsce mają ruszyć kontrole. Według Andrzeja Halickiego z Platformy Obywatelskiej jeśli kontrolerom nie zabraknie dociekliwości i odwagi to powinni dojść do głównego winowajcy. - Za czasów ministra Szyszki, czyli w 2017 roku wydano najwięcej zgód na import śmieci do Polski. Przełożyło się to na ponad 700 tys. ton odpadów, jakie trafiły do naszego kraju - mówi w rozmowie z WP Andrzej Halicki. - Jak już wiemy biznes oparty na składowaniu śmieci jest powiązany z szarą strefą. Doświadczamy tego widząc jak płoną kolejne składowiska - dodaje Halicki.
Wybrane fragmenty z: https://wiadomosci.wp.pl/jan-szyszko-w-opalach-chca-go-obwinic-za-pozary-skladowisk-smieci-6260231316727937a
Dziwne to władze wiedziały o tym składowisku od dawna, i nic nie mogły zrobić, czy raczej nie chciały!? No bo nie likwiduje się złotodajnego źródełka!?

24 07 2023 Burza w komentarzach po słowach Kaczyńskiego. "Z miłego dziadziusia wylazł zwykły cham".
Podczas pikniku na Podlasiu prezes PiS w mocnych słowach uderzał w opozycję i Tuska.— Donald Tusk to prawdziwy wróg naszego narodu. On nie powinien rządzić Polską, czas to wyraźnie powiedzieć. Niech idzie do swoich Niemiec i tam szkodzi — mówił w niedzielę w Stawiskach Jarosław Kaczyński. Stwierdził, że opozycja "proponuje nienawiść, wojnę domową i niszczenie katolików": — Pamiętajcie o tym ryżym. To jest dziś największe zagrożenie dla Polski — mówił. — Język polityki, który jest językiem z jamy bandyckiej, a nie normalnym, kulturalnym językiem. I to wszystko jest w gruncie rzeczy jeden człowiek: on się nazywa Donald Tusk — stwierdził. "Miało być rodzinnie i piknikowo, a wyszło rynsztokowo. Kaczyńskiemu nerwy puszczają" — napisała Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej o wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego na pikniku rodzinnym w Stawiskach. Politycy opozycji oceniają, że słowa prezesa PiS były "chamskie" i "obraźliwe" oraz są dowodem "słabości i strachu".
Minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który również był w Stawiskach, napisał: "Znakomite przemówienie premiera, prezesa PiS J. Kaczyńskiego. Opozycja proponuje nam wojnę domową. Tusk wykorzystuje każdy powód, by budzić niepokój i nienawiść".
"Moczar byłby dumny" - skomentował europoseł PO i były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
"Ryży o Tusku jak konus o Kaczyńskim - wyraz bezradności i politycznej impotencji. Ale i zapowiedź upojnej, pełnej szamba wyborczej jesieni" - skomentował Tomasz Walczak z "Super Expressu".
Źródło: onet.pl, wp.pl
Kaczyński coraz to bardziej przypomina mi Józefa ojca wielu narodów!? A ja wierzę w to, że wreszcie się obudzimy i POPiS przestanie rządzić w Polsce!?
Z forum: Kaczyński przedstawił program wyborczy Pisu: Zniszczyć Tuska.
Z głębi serca gratuluję polskim katolikom obecności w Waszej wspólnocie tak znakomitego wyznawcy i osoby kochającej bliźnich jak Kaczor.

24 07 2023 Kaczyński ostro uderzył w Mentzena. "Pomysły szaleńców"
- W jedno nie wierzcie, że my będziemy rządzili z Konfederacją - mówił Jarosław Kaczyński podczas pikniku w miejscowości Stawiski na Podlasiu. W niespotykany dotychczas sposób uderzył w Konfederację. Mówił, że mają "pomysły szaleńców, dzieciaków". Im bliżej jesieni, kiedy to mają odbyć się wybory, tym głośniej słychać o politycznych układankach. Jedna z wersji zakłada powyborczą koalicję Prawa i Sprawiedliwości z Konfederacją. - Nie będziemy, ich program to doprowadzenie was do nędzy, to cztery tysiące kilkaset złotych dla każdego w bonie na leczenie. Jak się może wtedy leczyć człowiek chory na nowotwór? Poważnie chory na serce czy jakąkolwiek inną poważną chorobę. To często nie miesiąc, ale tydzień, ale nawet mniej czasem, jeden dzień więcej kosztuje takiego leczenia. To oznacza skazanie bardzo wielu ludzi na śmierć, ogromnej ilości ludzi na śmierć. To są pomysły szaleńców, dzieciaków. Tylko dzieci mogą uwierzyć w taki program - stwierdził Jarosław Kaczyński na pikniku PiS w Stawisku.
Wcześniej także Mateusz Morawiecki zaatakował Konfederację. Podczas sobotniego pikniku przekonywał, że program prawicowej partii uderzy w samorządy i będzie służył wyłącznie najbogatszym Polakom. Jest program naszych bardzo poważnych konkurentów, którzy mówią tak: nie warto płacić podatków, raje podatkowe to jest to, gdzie będziemy się rozliczać, ci najbogatsi. To jest program naszych konkurentów z innej strony, z Konfederacji - mówił Morawiecki. Stwierdził, że w programie formacji Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka "ciężko dostrzec, na czym polega dobry budżet". - To jest dopiero program darwinistyczny, gdzie silni będą jeszcze silniejsi, bogaci będą jeszcze bogatsi, a mniej zamożni będą jeszcze mniej zamożni - mówił. - Strzeżmy się takiego programu. Wystrzegajmy się z całej mocy, bo on jest przewrotny. Mówi: a po co płacić podatki? Już było tak. Przez 20 lat mafie hulały tutaj. Państwo nie było nam niczego potrzebne, to było hasło liberałów lat 90. i 00., hasło Balcerowicza i Tuska - mówił szef rządu.
Źródło: wp.pl
Prezes PiS zaprzeczył również możliwości koalicji z Konfederacją. Jej program gospodarczy określił jako "pomysły szaleńców" i "pomysły dzieciaków". Skrytykował również antyukraińską retorykę polityków Konfederacji.
A jeszcze wczoraj zadawałem sobie pytanie: Czy Konfederacja ma szansę rządzić z PiS-em!? To byłaby dopiero prawdziwa rewolucja w Polsce!? Na ulicach pojawiłyby się bataliony ONR maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga, z wyciągniętymi prawymi rękami......!?
Wczoraj Naczelnik wypowiedział Konfederacji wojnę, i oto pokłosie tego: Co się stało z krzyżem i biało-czerwonymi flagami ustawionymi przy rondzie Ofiar Rzezi Wołyńskiej? Instalację przy skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego i al. 800-lecia postawili działacze piotrkowskiej konfederacji.
Pamiętacie jak w czasie wizyty w Kijowie Kaczyński stał obok Ołeha Tiahnyboka, lidera nacjonalistycznej partii Swoboda, i pod flagą UPA przemawiał!? Czy o take Polskę nam chodzi??? Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy. Do takiego gdzie czołowi przedstawiciele władz polskich mówią o rzezi wołyńskiej, że to mały incydent który nie może zaważyć na stosunkach z Ukrainą. To takie mniej ważne ludobójstwo. Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....??? Przestańmy mówić o Auschwitz, Treblince..... by nie popsuć stosunków z Niemcami. 
23 07 2023 Słowo o Szatanie. nie tylko na niedzielę…
To Zło – czyli szatan - jest widoczny i obecny w dzisiejszej Polsce, próbując siać zamęt w naszych umysłach i doprowadzić do wojny domowej. Ten czarci syn nawołuje do demonstracji ulicznych.....
Polska jaką szatan maluje, to „piekło kobiet” i zacofany kraj, w którym wszyscy zatrudnieni kradną, zaś Polską rządzą „seryjni mordercy”. Lekarze zabijają pacjentów, policjanci terroryzują kobiety, strażnicy granic mordują nielegalnych migrantów......
Czyżby Nelly Rokita mówiąca, że "wilcze oczy premiera Donalda Tuska straszą nasze dzieci" miała rację? Tak może się tylko wydawać patrząc na te zdjęcie......
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2023 Palikot na skraju bankructwa. Szef gabinetu MAP: Powrót Tuska to bezkarność dla takich „biznesmenów".
Zawirowania wokół cwaniackiego sposobu prowadzenia działalności przez Palikota punktuje Piotr Rycerski, Szef Gabinetu Politycznego Ministra Aktywów Państwowych. Przypomina, że Palikot „to człowiek, którego Tusk wprowadził na salony”. „Właśnie robi drugie Amber Gold, w którym utopił 100 mln złotych inwestorów”........
Donald Tusk licząc, że Polacy zapomnieli jego dokonań w wyprzedaży za bezcen polskich firm lub w ich rujnowaniu, tak jak zrujnował polskie stocznie – znowu nabiorą się na jego obiecanki. Choć „piniedzy nie było i nie będzie”........
Pamiętam do dziś tę kampanię nienawiści, zohydzania na każdym kroku prezydenta Kaczyńskiego, którego przedstawiano jako największy problem Polski (….)Twarzami tej kampanii byli Stefan Niesiołowski i Janusz Palikot, którzy nie prowadzili zwykłej walki politycznej.......
Więcej na podstronie Aktualności
23 07 2023 Sikorskiego wyprowadzić! To jeden z większych hitów "Resetu".
Radosław Sikorski wyprowadzany na powietrze, by ochłonął? To jedna z większych sensacji, ujawniona w jednym z poprzednich odcinków serialu "Reset". Internet nie zapomni - twórcy memów mają co robić. W 2008 roku, Radosław Sikorski został wysłany przez Donalda Tuska jako polityczne "zabezpieczenie" podczas misji prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji. Podczas kolacji po wiecu w Tbilisi, doszło prawie do skandalu dyplomatycznego, gdy Sikorski musiał zostać wyprowadzony na świeże powietrze, aby ochłonął. Informację tę ujawnił Adam Bielan w rozmowie z twórcami serialu "Reset" - Michałem Rachoniem i prof. Sławomirem Cenckiewiczem. W "Resecie" poznaliśmy już wiele kulis polityki za czasów rządów PO-PSL, ale ta jest jedną z ciekawszych. I są memy...
Źródło: niezalezna.pl
Lord Sikorski na premiera, Trzaskowski od Sorosa na prezydenta, toż to dopiero byłaby dla Polski klęska!? No a co by Tusk robił, wrócił do czyszczenia kominów przemysłowych!?
O tym, że Radosław Sikorski to cham i prostak, wszyscy już wiedzą, to taki dżentelmen w walonkach z Chobielina PO kursach w oxfordzie.
Adres do filmu Szejk z Chobielina: https://twitter.com/i/status/1624143960514912261 
23 07 2023 Lech Wałęsa. Dziś głównie bohater memów.
Lech Wałęsa, jeżeli tylko udziela wywiadu, od razu jest bohaterem memów. Były prezydent RP lubi brylować w mediach, chwaląc głównie... samego siebie. Co o tym sądzi społeczeństwo, pokazał marsz Donalda Tuska. Jest praktykiem, a nie teoretykiem, do tego osiągnął wszystko, zrobił wszystko najlepiej - nietrudno zgadnąć, kto mógłby udzielić takich odpowiedzi w wywiadzie. Mistrz chwalenia samego siebie Lech Wałęsa to dziś etatowy bohater memów. Kiedy festiwal autopochwał Wałęsa zaczął na marszu Donalda Tuska, ludzie przerywali mu skandując "idziemy". I poszli, choć sami chyba nie wiedzą, w którą stronę...
Źródło: niezalezna.pl 
Ech ,Wałęsa, gdybyś siedział cicho, żylibyśmy sobie spokojnie w PRLu. I czekali aż Kaczyński nas wyzwoli. Stanisław Tym. Ludzie Kaczyńskiego zabijają Wałęsę na raty, bo gdy on był bohaterem dwa malusieńkie Bolusie, Jacek i Placek siedziały pod mamusiną kiecką. Jeden już dzięki drugiemu spadł! Kiedy zleci ten co się ostał? Wałęsę atakują ci, którzy spóźnili się na rewolucję lat 70 i 80 i niewiele zrobili dla uzyskania niepodległości. Paranoiczna żądza władzy nasuwa tylko jedno porównanie, Kaczyński to współczesny Makbet. Nie tknie Jarosława żaden cios morderczy, póki puszcza Białowieska ku żoliborskiej twierdzy nie pójdzie walczyć przeciw niemu. Dlatego Kaczyński polecił Szyszce wykarczować całą Polskę. 
23 07 2023 Wykonywali rozkazy.
Sprawa pani Joanny pokazuje, że pod rządami PiS wszystko w Polsce spsiało. Kobieta usunęła farmakologicznie niechcianą ciążę. W myśl obowiązującego prawa nie popełniła nawet wykroczenia. Wolno jej było to zrobić, a państwu i jego służbom nic do tego. Potem Joanna dzwoni do lekarza, bo fatalnie się czuje fizycznie i psychicznie. Co robi lekarz zobowiązany do tajemnicy lekarskiej? Dzwoni na 112 i miast podzielić się tylko obawą popełnienia przez kobietę samobójstwa, opowiada o aborcji. Opowiada więc coś, co zostało mu powierzone w tajemnicy. Sekret ten trafia do policji. I nieważne, że przerwanie ciąży nie powinno jej interesować. Z powodów politycznych i ideologicznych, od których funkcjonariusze powinni być wolni, błyskawicznie reagują, traktując – wbrew prawu – panią Joannę jak przestępczynię. Ba, uniemożliwiają działania lekarzy. Kradną telefon i laptop. Mało tego, wskutek oporu lekarzy, przewożą kobietę do szpitala, gdzie personel daje się policji sterroryzować i zezwala dwóm wysłanym rozkazami przełożonych policjantkom na coś znanego u nas z historii. Tej najczarniejszej. Historii obozów koncentracyjnych. Wszak krwawiącej kobiecie mundurowe każą się rozebrać, robić przysiady i kasłać. Łamiący przysięgę Hipokratesa lekarz, łamiący polskie prawo policjanci i nieodmawiające gnojenia obywatelki policjantki pokazują, że doszliśmy do państwa terroryzującego obywateli tępymi wykonawcami rozkazów władzy.
Źródło: wpunkt.online
Policja przekroczyła swoje uprawnia, bo taka była polityczna wola Naczelnika!? A po kilku dniach raczy nas bajkami rodem z mchu i paproci!? Z aborcją w Polsce nie ma żadnego problemu za pieniądze, płacisz a klauzula sumienia gdzieś w kąt się chowa!? 
21 07 2023 Kolejny członek rządu zainwestował w obligacje w kluczowym momencie. "Nic nie zarobiłem".
Nie tylko Mateusz Morawiecki zainwestował w obligacje. Oszczędności na tego typu inwestycję przeznaczył także Henryk Kowalczyk. Minister podkreślił, że to "patriotyczna" i najlepsza lokata w czasie wysokiej inflacji. Zaznaczył zarazem, że jeszcze na nich nic nie zarobił. Znaczna ich część to są obligacje 10-letnie, dlatego jeszcze nic nie zarobiłem. To się dopiero okaże, ile zarobię – odpowiedział Henryk Kowalczyk. Kupowanie obligacji  Skarbu Państwa, to tak może zabrzmi zbyt patetycznie, ale to jest właśnie pożyczanie pieniędzy państwu. To jest najlepsza lokata kapitału, patriotyczna. Zawsze powtarzam, że dług publiczny powinien być lokowany w kraju i najlepiej, jak to obywatele pożyczają pieniądze państwu, tak jak jest w Japonii – stwierdził Henryk Kowalczyk. No tak tylko, że na tzw. obligacjach antyinflacyjnych zarabia się w momencie, gdy inflacja spada z wysokiego pułapu. Dlatego też na pewnym odcinku czasowym ich rentowność może wynieść nawet 19,8 proc.
Henryk Kowalczyk jest kolejnym członkiem rządu, który zainwestował w obligacje państwowe w czasie, gdy inflacja zaczęła rosnąć. To samo zrobił Mateusz Morawiecki. W odpowiedzi na narastającą krytykę premier jednak zdradził, że zyski z tego tytułu przeznaczy na cele charytatywne.
Źródło: money.pl
Kolejny patriota a raczej cwaniak który wykorzystuje tajne informacje dla osiągnięcia prywatnych korzyści. No bo by zarobić na obligacjach trzeba wiedzieć kiedy je kupić i kiedy je sprzedać!? Ilu jeszcze jest takich z najwyższych władz PiS-u którzy zakupili obligacje!? I może zrobić się problem kiedy nagle wszyscy zechcą je sprzedać!? Ciekawe co na to wszystko powie premier Jarosław Morawiecki!?
No i patrzcie moli mili państwo, premier oświadczył, że wszystkie dochody z obligacji przekazuję na cele charytatywne. No tak tylko nie wiemy kto właściwie jest właścicielem obligacji skarbu państwa za ponad 4.6 mln zł. premier czy jego żona!?

21 07 2023 Mur na granicy, 500 plus, strzelanie do górników, ucieczka do Brukseli. Tusk mówił jedno, robił drugie.
Choć mur na granicy z Białorusią miał nie powstać - jak zapewniał Donald Tusk, jednak powstał. Gdy powstał, szef PO zaprzeczał swoim poprzednim wypowiedziom. Gdy objął rząd premiera Polski, zapewniał, że nie wybiera się do Brukseli. A jednak zszedł się urzędu i wyjechał ze specjalną "misją". Takich sytuacji, kiedy Tusk mówił jedno, a robił drugie, było wiele. Dlatego właśnie wiceszef cyfryzacji - Adam Andruszkiewicz postanowił przypomnieć kilka z nich. Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej sondzie. Na Twitterze polityka pojawiło się nagranie zatytułowane: "W 60 sekund pokazuję, dlaczego Polacy przestają ufać szefowi PO. Przekonaj się, że Tusk = kłamca i manipulator oraz podaj dalej!". Materiał to zestawienie kilku filmów, ukazujących mocny kontrast w wypowiedziach lidera Platformy. Jest w nim o murze na granicy polsko- białoruskiej, który miał pomagać - i pomaga - polskim funkcjonariuszom zwalczać wywołaną przez reżim Łukaszenka oraz Putina nielegalną migrację. Gdy taki pomysł pojawił się w przestrzeni publicznej, szef PO był pierwszym, który w prześmiewczym tonie mówił, że zapora po prostu nie powstanie. 
Mur powstał i ma się dobrze. Mimo że jest to sól w oku Tuska, twierdzi on, że nigdy nie negował jego powstania. Polacy pamiętają również, kiedy w 2014 roku ówczesny premier Polski - Donald Tusk - zapewniał, że zostaje w kraju i nie zrezygnuje z tego urzędu na rzecz stanowiska w strukturach unijnych. Stało się zupełnie inaczej. Tusk był premierem RP do września 2014 r. Z kraju wyjechał po tym, jak w czerwcu wybuchła afera podsłuchowa, która w oczach opinii publicznej pogrążyła Tuska i wielu współpracujących z nim polityków i biznesmenów. 30 sierpnia 2014 r. podczas spotkania Rady Europejskiej Tusk został zatwierdzony na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. Ot, taka szybka zmiana zdania. Kiedy rząd PiS wprowadzał wsparcie dla polskich rodzin pod nazwą 500 plus, to właśnie Tusk był tym, który zrzucił na rządzących lawinę krytyki. Później mówił on jednak, że niemal identyczny projekt jego ugrupowanie miało "w szufladzie". To ciekawe, dlaczego jakiś czas później, udzielając wywiadu, stwierdził on, co innego. 
"Nie żałuję, że tego nie wprowadziłem"
- rzucił wówczas.To samo było z podnoszeniem wieku emerytalnego, czego miał nie robić. Zrobił. Strzelanie do górników? Przecież to nie on kazał...
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1681733976048713752
Źródło: niezalezna.pl
Tusk = Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!?
Po wygraniu wyborów, łudziłem się że Tusk zacznie zmieniać Polskę, by ludziom żyło się lepiej!? Niestety bardzo szybko przekonałem się, że to niemożliwe, bo z Rostowskiego, który był doradcą u Putina, i nie miał nawet PSEL- u, zrobił ministra finansów!?
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!?
Tusk to grabież pieniędzy z OFE, zadłużenie Polski na ponad 400 mld zł, VAT w górę, rodzina na swoim......No ale wielu powie, że to było konieczne dla dobra Polaków!? I nie myślcie sobie czasem że Kaczyński postępuje inaczej!?

21 07 2023 Tusk chce marszu "miliona serc", ale nie teraz - za... 70 dni. Polityk Polski 2050: naciąganie rzeczywistości.
- Sprawa pani Joanny wstrząsnęła Polakami, mogę się tylko zdziwić, że Donald Tusk nie zwołuje protestów teraz, bo nie wiemy, jakie tematy będą wiodące 1 października, na ostatnim etapie kampanii - powiedział w Programie Trzecim Polskiego Radia wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko. "Gdyby ten marsz był organizowany teraz, gdyby dotyczył tej konkretnej sytuacji i reakcji ludzi, to ja bym zdecydowanie na taki marsz dzisiaj poszedł. O czym będzie marsz 1 października, ja nie wiem" - dodał. We wtorek "Fakty" TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali wobec kobiety, która trafiła na tamtejszy SOR po zażyciu tabletki poronnej; jak zapewniała - kupiła ją sama w Internecie. Według Policji w sprawie istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa w postaci udzielania kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży poprzez środki pochodzące z nielegalnego źródła. Komenda Główna Policji przekazała, że "interwencja Policji nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia". Szef PO Donald Tusk w środę zapowiedział zorganizowanie 1 października w Warszawie marszu Miliona Serc, "który da pewność zwycięstwa". "Polska pod rządami PiS to nie tylko prokurator, policjant, ksiądz w szpitalu czy gabinecie ginekologicznym, PiS-owska władza ma zakusy, żeby wchodzić z buciorami w nasze życie" - mówił lider Platformy. Kobosko pytany, czy weźmie udział w marszu zapowiadanym przez Tuska, odparł, że mówimy o marszu, który ma być na dwa tygodnie przed wyborami, jeżeli te zostaną zarządzone na 15 października. "Czyli z punktu widzenia Platformy Obywatelskiej i jej kampanii wyborczej, niemal finałowy akcent; to jest wydarzenie stricte polityczne, wyborcze" - zauważył Kobosko. Podkreślił, że w Polsce są odpowiednie przepisy dotyczące wyborów i finansowania takich wydarzeń jak marsz. "Rozumiem, że PO będzie finansowała ze środków swojego komitetu wyborczego (marsz)" - zaznaczył.
Jednocześnie podkreślał, że historia pani Joanny wstrząsnęła Polkami i Polakami, ponieważ odebrano jej godność i podstawowe prawa. "Powiedzenie dzisiaj, że za 70 dni (...) ludzie wyjdą protestować w tej konkretnej sprawie jest trochę naciągnięciem rzeczywistości. Bo my nie wiemy, jakie tematy będą wiodące za 70 dni, czyli na ostatnim etapie kampanii wyborczej. Więc w tym kontekście, mogę się tylko zdziwić, że Donald Tusk nie zwołuje protestów teraz, jeżeli uważa, że ta sprawa tak bardzo ludzi dotyka" - zaznaczył Kobosko. - Gdyby ten marsz był organizowany teraz, gdyby dotyczył tej konkretnej sytuacji i reakcji ludzi, to ja bym zdecydowanie na taki marsz dzisiaj poszedł. O czym będzie marsz 1 października, ja nie wiem - powiedział Kobosko.
Źródło: niezalezna.pl
Marsz Miliona Serc to ma być odpowiedź na protesty ACTA sprzed lat tylko w większej skali!? Przypomina mi to moją młodość: Tysiące rąk, miliony rąk, a serce bije jedno...... I ten marsz może Tuskowi się udać, i przynieść wyborcze zwycięstwo!? No i wrócą Rostowski, Sikorski, Nowak, Kopacz......!?
Policja przekroczyła swoje uprawnia, bo taka była polityczna wola Naczelnika!? A po kilku dniach raczy nas bajkami rodem z mchu i paproci!? Z aborcją w Polsce nie ma żadnego problemu za pieniądze, płacisz a klauzula sumienia gdzieś w kąt się chowa!?

21 07 2023 Czarzasty: Konfederacja ma kolor brunatny, ta partia ma twarz Brauna i Korwina- Mikke.
Pragnę rozprawić się z tym co głosi Konfederacja. Nie będziemy płacili podatków. Koleżanki i koledzy z Konfederacji nie płaćcie ich, tylko co zrobicie ze swoją matką czy ojcem, co zrobicie z dziadkami, jak pójdą do szpitala? Kto zapłaci za operację, kto zapłaci za lekarstwa? Nie będziecie płacili podatków czy ubezpieczenia, to kto będzie płacił emerytury? Przestaniecie opłacać podatki, to co się stanie ze starszym pokoleniem, co będzie z drogami, ze szkołami, co z kulturą, co ze służbami mundurowymi? Co z pracownikami samorządów, ochrony zdrowia i straży pożarnej? Za co Ci ludzie będą pracowali? Przypomnę, że Polska to nie jest kraj wyłącznie bogatych ludzi. Usługi publiczne, przychodnie i szpitale muszą działać, ponieważ nie wszystkich na to stać. A państwo w tych sprawach powinno gwarantować bezpieczeństwo każdemu z nas. Podatki trzeba mądrze wydawać.  
Państwo bez aborcji. Pytam się zatem koleżanek i kolegów z Konfederacji: co będzie jak Twoja dziewczyna, żona, czy też partnerka zajdzie w ciążę, a płód będzie nieodwracalnie zmieniony albo umrze jeszcze w ciele matki? Nie ma kraju bez aborcji. Kobiety mają prawo do decyzji w tej sprawie. Nie opowiadajcie bzdur, ponieważ macie swoje żony i partnerki. 
Kraj bez gejów. Pytam się Was koledzy z Konfederacji: co zrobicie ze swoimi kolegami, którzy są gejami i są w Waszej partii? Nie będziecie im rąk podawali? Nie będziecie ich dostrzegali? Przecież to są tacy sami ludzie jak my. Człowiek ma prawo do różnorodności, ale nikt nie ma prawa pytać kto z kim śpi i w co wierzy. Każdy ma prawo do bycia sobą, do bycia wolnym. A to co jest dozwolone prawem, to nam się po prostu należy.  
Mówicie, że wyprowadzicie Polskę z Unii Europejskiej. Czy pamiętacie, jak wyglądała polska infrastruktura, czy naprawdę nie dostrzegacie, jak zmienił się nasz kraj po wejściu do UE? Możecie tego nie pamiętać i wybaczam Wam to, że Polskę do Unii Europejskiej wprowadziła lewica, ale nie negujcie UE czy NATO. Gdzie by był nasz kraj w tej chwili, kiedy toczy się wojna w Ukrainie, gdybyśmy nie byli w Unii? Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz, którzy podpisali się pod dokumentami akcesyjnymi Polski do UE oraz Aleksander Kwaśniewski, który podpisywał się pod akcesją do NATO – oni mają wspólną cechę, oni są z lewicy. Możecie się z nas śmiać, ale historii nikt nam nie zabierze.  
Konfederacja ma kolor brunatny, ta partia nie ma twarzy Mentzena, ale Brauna czy Korwina-Mikke. Korwina- Mikke, który uważa, że kobiet się nie bije, chyba, że na to zasłuży. Chcecie, aby taka partia rządziła Polską wraz z PiS-em? Nie wierzę w to! W takim kraju prawa kobiet będą pomiatane, praworządność będzie pomiatana, Konstytucja będzie pomiatana, starsze pokolenie będzie pomiatane, bo wyjdziemy z Unii Europejskiej. Nie chcę takiej Polski!  
Źródło: wpunkt.online
Program Kononowicza programem Konfederacji!? Czy Konfederacja ma szansę wygrać nadchodzące wybory!? To byłaby dopiero prawdziwa rewolucja w Polsce!? Na ulicach pojawiłyby się bataliony ONR maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga, z wyciągniętymi prawymi rękami, z opaskami na ramionach krzyżami przyozdobionymi.......No a jak do władzy dorwie się Lewica będzie dokładnie tak samo, tylko inaczej będzie się nazywało!?
19 07 2023 Pą Prezydą i prostytutki.
Okrągły Stół wprowadził w peerelowską, komunistyczną strukturę państwa Senat – drugą izbę parlamentu, jak to przedstawiano, Izbę Refleksji, gdzie wybrani senatorowie będą polską elitą, stuosobowym zespołem prawych i mądrych autorytetów; oraz, co było jeszcze ważniejsze – stanowisko Prezydenta RP. Ojca narodu i pierwszą osobę w państwie.....
Zresztą popatrzmy, jakich prezydentów mieliśmy, po rocznej prezydenckiej karierze ruskiego agenta Jaruzelskiego. Lech Wałęsa... Wtedy cała Polska była w nim zakochana. To nasz przywódca, nasz trybun ludowy. Taki Spartakus. A potem z trudem przyswajaliśmy, że to zwykły żulik, obszczymór i donosiciel, TW, za rączkę prowadzony przez komunistyczne służby. Sprytne te służby.....
Po 1989 r. Polacy nie zachłysnęli się wcale wolnością. Zachłysnęli się bezprawiem i anarchią. Polacy lubią bezprawie i anarchię.  Wtedy, przy Okrągłym Stole, wdeptano ich w glebę, a oni nawet tego nie czuli lub czuć nie chcieli. Mieli przecież swoją iluzoryczną "wolność", mogli przecież pluć na "komunę" budować swoje straganiki i handlować gównem na Stadionie.....
Więcej na podstronie Aktualności


19 07 2023 Niemcy. Pęd ku kryzysowi.
Niemiecki model gospodarczy się wyczerpał; kraj ten wpadł w zaklęty krąg prowadzący do zastoju – mówi Konrad Popławski.......
Obserwując wyniki po pandemii, zauważamy, że Niemcy stanowią jedno z niewielu państw w UE, które wciąż borykają się z odbudową, podczas gdy polska gospodarka odnotowała wzrost rzędu 10 proc.......
Okazuje się, że pomimo znacznych zasobów finansowych Niemcy utraciły kompetencje w realizacji dużych przedsięwzięć infrastrukturalnych. Nie są w stanie przebić się przez gąszcz przepisów biurokratycznych (również wymaganych przez UE), które sami sobie pieczołowicie opracowywali. W efekcie wiele inwestycji jest odwlekanych......
….....problemy Niemiec nie oznaczają, że ich siła polityczna w UE słabnie. „Wręcz przeciwnie coraz więcej eksponowanych stanowisk w Brukseli zajmują Niemcy. Koronnym tego przykładem jest kariera przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen.......
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2023 Premier zdradza, na co przeznaczy zyski z obligacji.
Wszystkie dochody z obligacji przekazuję na cele charytatywne, zachęcam do tego Donalda Tuska, aby dzielił się z innymi. A także do tego, żeby ujawnił, czy dostał pieniądze z brukselskiej kasy po zakończeniu pełnienia swojej funkcji w Radzie Europejskiej - oświadczył w środę premier Mateusz Morawiecki. Środowy "Fakt" podał, że kto ulokował oszczędności w obligacjach skarbowych, tej decyzji dzisiaj raczej nie żałuje. "Wśród osób, które takie papiery wartościowe zakupiły, jest premier Mateusz Morawiecki. I tylko w tym roku na obligacjach może zarobić ok. 462 tys. zł" - podał dziennik.
Mateusz Morawiecki opublikował oświadczenie majątkowe w 2022 r., z którego jasno wynikało, że premier przesunął niemal wszystkie swoje oszczędności na obligacje skarbowe. Zakupił je za kwotę ponad 4,6 mln zł. W portfelu zostało mu wówczas około 56 tys. zł. Szef rządu już wcześniej wyjaśniał, że kupił dwa różne typy obligacji: 3-letnie obligacje oszczędnościowe oparte o WIBOR i 4-letnie obligacje indeksowane inflacją. "Poranna lektura prasy jak zwykle jest ciekawa :) To jeszcze raz: WSZYSTKIE dochody z obligacji przekazuję na cele charytatywne" - w ten sposób publikację "Faktu" skomentował szef rządu we wpisie na Twitterze.
Premier również przy tej okazji postanowił zwrócić się także do lidera Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska. "Zachęcam do tego pana Donalda, aby dzielił się z innymi. A także do tego, żeby ujawnił – czy dostał pieniądze z brukselskiej kasy po zakończeniu pełnienia swojej funkcji w Radzie" - dodał Morawiecki, odnosząc się do szefa PO Donalda Tuska, który pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej. "Panie Donaldzie, śmiało! Nie ma co się bać! Ile tych euro poszło z Brukseli?" - pytał premier.
Źródło: money.pl
Dawno tak się nie uśmiałem, z tego co wiem Matołuszek cały majątek przekazał żonie, no to za co kupił obligacje za ponad 4.6 mln. złotych!? Znaczy się żona jest właścicielką obligacji, no to Matołuszek wspaniałomyślnie może przekazać zyski z ich posiadania, a będzie to zawrotna suma ZERO złotych!?
Z forum: Śmiało pinokio to ile tych pieniędzy ma żona,nie ma się czego bać i jeszcze może jakieś nowe działki dokupione? Jak już przekażesz te kasę na cele charytatywne to pochwal się na jaki i oby nie były powiązane z dyrektorem itp. A świstak siedzi i zwija sreberka... Coś lekką ręką przychodzą Panu Mateuszowi (Pinokio) Morawieckiemu pieniądze. Ale szczytne to, że dzieli się (podobno) zyskami z obligacji z innymi, tylko co to ma wspólnego z pensją Pana Tuska? Ale za to jak to chwalebnie brzmi ... 
18 07 2023 Tzw. „Wolne sądy” wchodzą w buty sądów stalinowskich.
Za Bieruta za kawał o Stalinie można było dostać w Polsce, 3-5 lata i więcej. Ponad 30 lat po odzyskaniu wolności, za szarpanie się z tęczowymi , też można dostać 3 lata, jeżeli sędzią jest upolityczniona szlorą to tak jest. Pozostaje pytanie, dlaczego tak się dzieje? Moim zdaniem przyczyn jest kilka ale wymienię tylko kilka. Stetryczały dziadyga prof. Strzembosz mówił, że wymiar sprawiedliwości sam się oczyści,  jak się oczyścił widać po wyroku na Marikę.
Niestety ma w tym udział PAD, który zawetował w 2017 r dwie z trzech ustaw sądowych przygotowanych przez min. Ziobro powołując się na opinie babci Zosi z Kancelarii Prezydenta. Wydaje mi się, że zbyt „miękka” postawa wobec lewackiej Unii , która próbuje mieszać w wymiarze sprawiedliwości na swoją lewacką modłę, a przecież wymiar sprawiedliwości zgodnie z Traktatem Lizbońskim został wyłączony spod jurysdykcji Unii i należy wyłącznie do Polski. Jeżeli do tego dodam polskich szmalcowników wciąż  donoszących na Polskę,  tak jakby to Bruksela i Berlin rządziła nad Wisłą słuchając wytycznych Grupy Webera są constans przeciwko Polsce, polscy prawni sędziowie czując za sobą bezgraniczne poparcie tzw. „brukselskich elit”, robią co chcą czując się bezkarni. Upolitycznione stowarzyszenie prawnicze  sędzio Justitia piszą rezolucję, którą przeciwko Polsce wykorzystuje unijne lewactwo.
Sędziowie potrafią uniewinnić za zabicie staruszki na pasach (Najsztub) skazać na 3 lata za zagłodzenie matki, zabicie i spalenie dziecka, to również świętość dla niektórych sędziów za szarpanie się z tęczowymi też zasługuje na taki wyrok. I jeszcze jedna sprawa, Prokuratura jest instytucją hierarchiczną , co się stało z prokuratorem który oskarżał Marikę, to pytanie do min. Ziobro ?
Źródło: naszeblogi.pl
Dlaczego ci z LGBT mogą w majestacie prawa manifestować swoje poglądy, a mnie tego się zabrania!? Wszak dawno temu minęły czasy kiedy można było tylko tow. Józefa kochać!?

18 07 2023 Donald Tusk – Człowiek Putina w Warszawie i w Brukseli.
Tak obrzydliwej anty-polskiej kanalii jakim jest Donald Tusk trudno szukać w całej historii Polski. Jego wiernopoddańczy list do „cara” Rosji Władymira Putina można odnieść tylko do czasów wczesnej komuny i do rządów Bolesława Bieruta – współpracownika NKWD, którego Józef Stalin ustanowił prezydentem “wyzwolonej” przez sowietów Polski. Wraz z „wyzwoleńczą” Armią Czerwoną do okupowanej Polski trafili nie tylko takie kanalie jak Bierut. Z woli Stalina Marszałkiem Polski stał się sowiecki marszałek Konstanty Rokossowski, który 1 maja 1950 roku wydał rozkaz nr 26, zatwierdzający czystkę wśród oficerów Wojska Polskiego. Taką samą czystkę – obejmującą wszystkie dziedziny życia zapowiada dziś na wiecach Donald Tusk – wierny lokaj Władymira Putina, realizujący szkopską politykę odwiecznej przyjaźni z Rosją „taką, jaka jest”.
Tę niemiecką politykę, podporządkowaną Rosji realizowała przez długie lata kanclerz Angela Merkel – komunistka z NRD, którą kontrolował ówczesny enerdowski rezydent KGB… Władymir Putin. To, że Putin – podobnie jak Stalin decydował o obsadzeniu głównych stanowisk – ale już nie tylko w podbitych przez sowietów krajach, lecz także w całej Europie, potwierdza wiernopoddańczy list Donalda Tuska – jako premiera III RP! – do Władymira Putina. W liście datowanym na 24 marca 2009 r. do „Jego Ekscelencji” Władymira- Tusk zachwala towarzysza Cimoszewicza – syna sowieckiego sołdata Timoszenki, który wraz z Armią Czerwoną także przybył do Polski. Sowiecki sołdat zmienił nazwisko na „polskiego” Cimoszewicza i w „wyzwolonej” przez sowietów Polsce stał się politrukiem w Wojskowej Akademii Technicznej. Stamtąd pisał prośbę o przeniesienie go gdzie indziej, gdyż tam intelektualnie nie wyrabiał… Zrodzony już w Polsce jego syn – a jakże – także Włodzimierz (!) - tak jak ojciec oddał się bez reszty komunie, nie kalając się pracą dla Polski.  Już w latach 1968–1973 był członkiem Związku Młodzieży Socjalistycznej oraz członkiem Zrzeszenia Studentów Polskich. Wiosną 1973, po zjednoczeniu ZMS, ZSP i Związku Młodzieży Wiejskiej w Socjalistyczny Związek Studentów Polskich, został mianowany przewodniczącym rady uczelnianej tej organizacji na UW. W 1971 roku wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, której członkiem był aż do czasu „obalenia” komuny. I właśnie takiego, zawsze wiernego władzy sowieckiej Włodzimierza Cimoszewicza - byłego współpracownika komunistycznej bezpieki o pseudonimie „Carex” , zachwala Putinowi w 2009 roku premier III RP Donald Tusk:
"Jestem przekonany, że w celu wzmocnienia podstawowej misji Rady Europy - promocji demokracji, rządów prawa i praw człowieka - istotne jest zapewnienie jej silnego kierownictwa. W pełni podzielam rekomendacje z raportu Pana Jean-Claude Junckera, wskazujące, że tylko osobistość o najwyższych kompetencjach i najwyższej uczciwości powinna kierować tą najstarszą instytucją polityczną na naszym kontynencie. Jestem głęboko przekonany, że doświadczenie polityczne Pana Cimoszewicza, jego zaangażowanie w polską transformację na przestrzeni dwóch dekad oraz jego gruntowna znajomość stosunków europejskich czynią go szczególnie predysponowanym na to stanowisko. Będę wielce zobowiązany za Pańskie życzliwe poparcie dla kandydatury Pana Włodzimierza Cimoszewicza na stanowisko Sekretarza Generalnego Rady Europy" . Po ujawnieniu w „Resecie” wiernopoddańczego listu Tuska już nikogo nie dziwi, że Tusk stał się człowiekiem Putina w Warszawie – a następnie z poparcia Putina – „Królem” Europy. Bo skoro sam Tusk przyznał, że „życzliwe” poparcie Putina decydowało o obsadzeniu stanowiska Sekretarza Generalnego Rady Europy, to także za nominacją Donalda Tuska na Przewodniczącego Rady Europejskiej stał nie kto inny, jak tylko Władymir Putin. Tym bardziej, że nikt w Europie jak Donald Tusk nie cieszył się pełnym zaufaniem Putina oraz byłej komunistki z NRD – kanclerki RFN. W „Resecie” przypomniano bowiem słowa Władimira Putina, który chwalił współpracę z Tuskiem oraz z jego partią – następczynią Polskiej Partii Komunistycznej: "W rzeczywistości w poprzednim okresie nasze relacje nie były najlepsze. Pragnę podkreślić, że nie byliśmy inicjatorem pogorszenia kontaktów między naszymi państwami. Jesteśmy bardzo wdzięczni czynnemu rządowi, że w osobie pana premiera i jego kolegów pozyskaliśmy partnerów, z którymi da się współpracować". 
Po kolejnym odcinku serialu dokumentalnego „Reset” nikt już nie może zaprzeczyć, że w czasie swoich rządów Donald Tusk wraz z Platformą Obywatelską sprowadzili Polskę do roli siedemnastej republiki, jaką stała się Polska pod rządami nominatów Józefa Stalina…
Źródło: niepoprawni.pl
Z archiwum: Być może w młodości trzej przyjaciele.
Merkel i Putin droczą się za przeproszeniem jak para zakochanych a przede wszystkim robią wspólnie dobre interesy. Angela Merkel według prof. Krasnodębskiego“Jedną z fascynacji Merkel był język rosyjski”, “Wygrała olimpiadę języka rosyjskiego i w nagrodę pojechała do Moskwy”, “Tam gdzie mieszkała, stacjonowało wielu żołnierzy sowieckich”. Rodzina Merkel dokonała wyboru opcji niemieckiej.
Władimir Putin po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w KGB jako oficer operacyjny. W latach 1985–1990 służył na terytorium Niemieckiej Republiki Demokratycznej,oficjalnie pracował jako dyplomata.
Z kolei Donald Tusk w dzieciństwie mówił po niemiecku, w latach 90. wydawał książki o Gdańsku podkreślając jego wielokulturowość, jest człowiekiem pogranicza kulturowego, a jego rodzina wybrała opcję polską. Z tą polskością Tusk ma problem i nie chodzi tylko o ten słynny artykuł w “Znaku” – “Polak rozłamany” “Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać”.
Czyżby Stasiek ich połączył? Zastanawiałem się już od dawna nad tym ?
16 07 2023 Tragedia pomyłek w Ukrainie.
Już kilkanaście miesięcy trwa rosyjska agresja w Ukrainie. Odsłania się coraz więcej tragedii, dramatów, rozczarowań i …ruchu w interesach(.....)Tracą wszyscy: Ukraińcy, Rosjanie, Europejczycy, mieszkańcy globalnego Południa, planeta. Jak zwykle gorące kasztany za Anglosasów wyciągają zwykli ludzie, choć im do szczęścia naprawdę potrzeba niewiele: chleba, pracy, pokoju.......
Wojna czyni miliardera(.....)Amerykański sektor bankowy tylko w pierwszym kwartale tego roku powiększył swoje dochody o 80 mld dol. Cały sektor żywi się teraz dochodami z obligacji skarbowych i wyższych odsetek od publicznego długu......
Czyja kieszeń spustoszała? Europejskich konsumentów, którzy są na końcu łańcucha pokarmowego. Wzrostu kosztów i turbulencji z dostawą nośników energii i minerałów doświadczał europejski przemysł. Osieroceni przez Rosję przedsiębiorcy muszą teraz zasilać napędy maszyn droższym i kosztownym ekologicznie amerykańskim skroplonym gazem LNG. …..
Amerykańska armia dwukrotnie w XX wieku rozstrzygnęła militarną rywalizację europejskich mocarstw. Stąd estyma dla amerykańskiego żołnierza na starym kontynencie. Lecz po drugiej wojnie światowej trudno aspirować amerykańskim prezydentom do roli przewodników ludzkości, nauczycieli demokracji czy obrońców praw człowieka. Najpierw przelali hektolitry krwi mieszkańców Azji Południowo-Wschodniej.......
Żylibyśmy we wspaniałym świecie, gdyby nie kremlowski dyktator. Ale inni szatani też nie próżnowali. Żyjemy w świecie, który wykreowali dla mieszkańców planety Amerykanie na przełomie lat 80/90. To świat neoliberalnego, oligarchicznego kapitalizmu, z bogatym centrum Triady (USA z Kanadą, UE teraz z Wielką Brytanią i Japonia z Koreą Płd., Australią) i z ubogim, globalnym Południem.......
Nie będzie żadnej głębszej korekty kapitalizmu na waszyngtońską modę, jeśli europejska wspólnota nie zajmie się własnym bezpieczeństwem. Kuratela silnego Wuja Sama rodzi coraz więcej zagrożeń, wciąga w rywalizację na Pacyfiku. Tylko redukcja arsenałów broni, budowa środków zaufania i kontroli – pozwoli skierować fundusze na cele modernizacji globalnego Południa i proekologiczną reindustrializację.......
Zbrojenia są gigantycznym marnotrawstwem zasobów. Nie dajmy się zwodzić soldatesce lokalnej i światowej. Wspierają ją telewizyjni samozwańczy „eksperci”. To podżegacze wojenni z think tanków, z akcentem na tanki. Żaden wyścig zbrojeń nie rozwiązał dylematu bezpieczeństwa......
Więcej na podstronie Polityka


16 07 2023 Fornale ze stajni Manfreda Webera.....
…..przegłosowali w Parlamencie Europejskim kolejną antypolską rezolucję i wezwali Komisję Europejską, aby w końcu wyciągnęła bata TSUE i przeciągnęła wierzgające polskie konie “środkami tymczasowymi”........
Niemcy mają sprowadzać Polskę z powrotem do Europy? Czyżby Niemiec Weber chciał prowadzić Polskę do Europy drogą wojny? A jeśli tak, to na co liczą ci europosłowie, którzy głosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego a swój mandat dostali od Polaków ze swoich okręgów wyborczych?......europosłanki wybrane głosami z Ostrowa Wielkopolskiego nie chcą chyba zafundować wyborcom powrotu do przepisu: “Polakom zakazane jest iść chodnikiem w grupach trzech lub więcej osób. Nakazuje się przy tym schodzić z chodnika i ustępować drogi Niemcom rozpoznawalnym po mundurze lub odznakach. Chodnik należy do Niemców”......
Profesor Roland Asch, jeden z najbardziej cenionych historyków niemieckich, pisał na Twitterze: „Polska pod obecnymi rządami nie jest naszym partnerem, jest naszym wrogiem” i warto polecić tę opinię do przemyślenia wyborcom europosłów, którym marzy się powrót do praworządnych czasów, kiedy w sądach obowiązywała reguła, że Polak nie może wygrać z Niemcem.......
Więcej na podstronie Aktualności


16 07 2023 Wiadomości z końca świata.
Gdyby rentierzy żyli w sarmackiej Polsce. Nie rozumiem tej mody na chwalenie się zakupami nieruchomości na wynajem w kraju, w  którym  większość ludzi nie ma zdolności kredytowej, albo ma kredyt na 30 lat. Zastanawiam się jakby to wyglądało w XVII wieku: Witam wszystkich chłopków! Właśnie kupiłem kolejne pięć wsi. Będzie tam 20 rodzin bydła lokatorskiego o przepraszam chłopów pańszczyźnianych mieszkało w ciasnocie i ciemnocie. Za przywilej posiadania dachu nad głową będą zapierdalać od rana do wieczora za miskę cieplej strawy, żeby mnie wyżywić. Nie stać Was na własnych chłopów pańszczyźnianych? Zainwestujcie w moją najnowszą suplikę: Jak porzucić bieda mental chłopa pańszczyźnianego i stać się szlachcicem nie płacąc przy tym niemal żadnych podatków (podatki są dla bydła). W sumie nie potrzebuje już tylu talarów, ale wicie rozumicie czarna godzina. Lecę podróżować po umierającym świecie i karczować lasy na moje zachcianki.
Do zobaczenia frajerzy! Upadek alkobiznesu, a upadek moralny. Janusz Palikot nie oddaje pieniędzy inwestorom. Jego spółka jest na krawędzi bankructwa i za swoje niepowodzenia obarcza kampanię medialną, za którą stać… mam ja. Do końca naciągał ludzi na pożyczki, których teraz nie  oddaje. Neoliberalna prokorporacyjna instytucja Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyznaje, że za 45% inflacji odpowiadają zyski firm. To nie nadmierna  konsumpcja ludzi wywołała inflację, ale przede wszystkim chciwość korpo. Podwyżki stóp procentowych nie mogły więc mieć wpływu na inflację ale  za  to  sprawiły, że Polacy mają najdroższe kredyty hipoteczne w Europie. Zyski są tak wielkie, że akcje banków mimo niekorzystnego wyroku TSUE ws. franków nie straciły na wartości.
Źródło: wpunkt.online
Po 1989 r. Polacy nie zachłysnęli się wcale wolnością. Zachłysnęli się bezprawiem i anarchią. Polacy lubią bezprawie i anarchię.  Wtedy, przy Okrągłym Stole, wdeptano ich w glebę, a oni nawet tego nie czuli lub czuć nie chcieli. Mieli przecież swoją iluzoryczną "wolność", mogli przecież pluć na "komunę" budować swoje straganiki i handlować gównem na Stadionie. Bo Balcerowicz z Wałęsą i resztą zdrajców Narodu, także z Kaczyńskimi, podzielili się w międzyczasie ich Polską. Zdecydowali się ją zniszczyć, sprzedać za bezcen. Przecież im za to zapłacił Waszyngton. Wcale niemałe pieniądze. Zachłysnęli się Polacy wodą święconą, którą wlewano im w mózgi za pomocą bełkotu białego dziadka. Czuli się wielkimi zwycięzcami, a pod ich nosami niszczono to wszystko co przez 45 lat wspólnie budowali.  I zniszczono to doszczętnie. Ku radości hołoty krzyczącej "santo subito."
13 07 2023 W Warszawie powstał "stragan Tuska". W ofercie m.in. buty za 4,5 tys., węgiel po 5 tys. zł za tonę.
W centrum Warszawy pojawił się "stragan Donalda Tuska" - znajdziemy na nim m.in. pomidory po 35 zł/kg, chleb po 30 zł/szt., zegarek Sławomira N. za 16 tys. zł czy buty Donalda Tuska za 4,5 tys. zł. Akcję zorganizował Oskar Szafarowicz z Forum Młodych PiS. "Stragan Donalda Tuska" to inicjatywa zorganizowana przez Oskara Szafarowicza z Forum Młodych PiS. Wśród dostępnych "artykułów" znajdziemy tam m.in. chleb za 30 zł, pomidory po 35 zł/kg, buty za 4,5 tys. zł czy zegarki Sławomira N. za 16 tys. zł. Stragan znajduje się w centrum Warszawy na tzw. patelni przy stacji metra Centrum. Jest to aluzja do twierdzeń szefa PO, który straszył przed bardzo wysokimi cenami artykułów żywnościowych, m.in. właśnie chlebem po 30 zł. Z kolei jakiś czas temu jeden z tabloidów informował, że Tusk chodzi w butach za 4 tys. zł. "Stragan Donalda Tuska w centrum Warszawy od samego rana robi furorę. Tu wreszcie można zobaczyć chleb za 30 zł, węgiel po 5 tys.zł i inne kurioza, o których opowiada lider PO. Brawa dla Oskara Szafarowicza za dobry pomysł" – Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.
Źródło: niezalezna.pl
Za Morawieckiego Lombardy już plajtują, tak dokręcił śrubę!? Wkrótce będzie nas stać na szałas, i miskę ryżu, uprawianego wokół niego bez okrasy!? A ja nie śmiałbym się tak z tego straganu, no bo jak Tusk chce takich cen, to Kaczyński z miłości do niego rozkaże je wprowadzić, i co wtedy, komu będzie do śmiechu!? 
13 07 2023 Dlaczego Tusk zlikwiduje CBA?
Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta: PO to by Platforma mogła nadal swobodnie kraść! Oto najnowszy dowód: We wtorek 11 lipca br. funkcjonariusze warszawskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali cztery osoby, w tym dwóch urzędników z Urzędu Dzielnicy Praga-Południe. Zgromadzony materiał dowodowy świadczy o tym, że jeden z zatrzymanych – Adam C. pełniący funkcję Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Praga-Południe – obiecał udzielić, a następnie udzielił obiecanej korzyści osobistej w postaci zatrudnienia na stanowisku naczelnika wydziału w zamian za wydanie korzystnej decyzji administracyjnej na budowę inwestycji deweloperskiej w Rembertowie. Pozwolenie zostało wydane według projektu korzystnego dla spółki – lecz z naruszeniem przepisów prawa procesowego. Zatrzymany zataił także informację o prowadzeniu działalności gospodarczej. Z ustaleń śledztwa wynika, że w sposób faktyczny nadzorował i prowadził spółkę, która uzyskała pozwolenie na budowę inwestycji. – informuje CBA. Nie trzeba się domyślać, że wiceburmistrz Pragi-Południe związany jest z Platformą Obywatelską, zaś model procederu, który Adam C. wprowadził do urzędu jest tak prosty, jak z budową cepa związane są wszystkie przekręty urzędników Platformy zatrudnionych w samorządach: Adam C. był odpowiedzialny za politykę architektoniczną, mieszkaniową w praskim ratuszu oraz odpowiedzialny za zamówienia publiczne…
Powiązani z platformerskim łapownikami z Pragi-Południe przedsiębiorcy usłyszeli z kolei zarzuty popełnienia przestępstw karno-skarbowych oraz przestępstwa korupcyjne. To pierwsza realizacja procesowa CBA w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym. Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są kolejne zatrzymania… Rozwojowe sprawy łapownictwa w samorządach zarządzanych przez Platformę Obywatelską może zatrzymać tylko Nadzieja wszystkich łapowników oraz mafii rozkradających Polskę. To Donald Tusk, który przecież obiecał mafiom, łapownikom i złodziejom likwidację CBA, gdy znów zacznie rządzić!  Bowiem w czasie swoich rządów w koalicji z PSL - Donald Tusk umożliwił przestępcom rozkraść….jeden roczny budżet państwa! Złodzieje Tuska potrafili nawet zbudować "niewiedzialną" elektrownię atomową za 200 mln złotych! Wśród najbliższych współpracowników Donalda Tuska znaleźli się tacy złodzieje, jak jego prawa ręka Sławomir Nowak (słynny Lolo Pindolo, który gigantyczne łapówy ukrył w meblach ) oraz zaufany Włodzimierz Karpiński – były minister skarbu oraz łapownik zatrudniony w warszawskim ratuszu - przebywający aktualnie w areszcie. Na proces nadal czeka nietykalny przez Kastę Sławomir Neumann, który z budżetu państwa finansował prywatną klinikę, a także b.sekretarz generalny PO Staszek Gawłowski, który za melioracyjne przekręty uwił sobie gniazdko...w Chorwacji. Wszyscy oni - wraz z Kastą Niezwykłych Ludzi czekają na zapowiedzianą przez Donalda Tuska likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego...
Źródło: niepoprawni.pl
Fakt ci z Platformy kradną, no a jak nazwać to co robią z PiS-u!? Przecież oni są jeszcze lepsi w przywłaszczaniu publicznego mienia, no bo na szczytach władzy w PiS-ie nie znajdziesz biedaka który miałby majątek warty, mniej jak kilkanaście milionów złotych!?
Mam nadzieję że to dopiero początek aresztowań!? Bo w ostatnich latach panowania Kaczyńskiego ujawniono około 100 nowych milionerów, którzy zdobyli majątki w niejasnych sytuacjach!?

13 07 2023 D. Tusk jak W.I. Lenin - obaj wysłani do swoich krajów przez Niemcy!
Ostatni car Rosji sam siebie unicestwił nie reagując na poczynania W.I. Lenina. Jego też do Rosji wysłali Niemcy, aby siał zamęt, śmierć, nienawiść i wywołał Rewolucję Bolszewicką. Scenariusz bardzo podobny do desygnowania przez Niemcy D. Tuska do Polski! I jeżeli obecne władze w porę nie zareagują i nie zaczną go ścigać jako zdrajcę polskiej racji stanu, to później może być za późno! Niejaki Władimir Iljicz Uljanow vel. Włodzimierz Lenin, który był pochodzenia żydowsko- niemiecko- rosyjsko- kałmucko- szwedzkiego (matką W. Lenina  była Maria Aleksandrowna z domu Blank, której ojcem był dr Izrael Moisiejewicz Blank pochodzący z Żytomierza) został wysłany przez Niemcy do Rosji w celu jej zdestabilizowania po Rewolucji Lutowej, w której obalono ostatniego cara Rosji. W.I. Lenin powrócił z emigracji w Szwajcarii pociągiem specjalnym poprzez okupowaną przez Niemcy Europę 16 kwietnia 1917 roku. Ogólnie bolszewicy na swoją rewolucję otrzymali z Niemiec (banków i finansowych instytucji państwowych) od 30 do 50 mln marek, co odpowiadałoby dziś wartości nawet 10 ton złota. Pieniądze płynęły przez Szwecję, za pośrednictwem kilku prywatnych firm handlowych – wydmuszek, jakbyśmy je dziś nazwali. Mocodawcami bolszewików byli nie tylko Niemcy, lecz także Amerykanie (Lew Trocki przypłynął do Rosji z USA w maju 1917 roku) oraz międzynarodowa finansjera.
Także sowiecki komunizm, ale i późniejszy nazizm możemy zawdzięczać Niemcom i "międzynarodowym Żydom".  Ale powróćmy do Niemców. D. Tusk identyfikuje się jako Kaszub, choć w czasach jego dzieciństwa w swoim rodzinnym domu mówiono przede wszystkim po niemiecku. Jego matka i babka ze strony matki (Niemka Anna Liebke)  po wojnie chciały zamieszkać w Niemczech, ale w końcu rodzina pozostała w Gdańsku i część z niej musiała się nauczyć języka polskiego a jego dziadek w czasie II WŚ służył w Wermachcie. Na marginesie można wskazać, że gdyby zastosować żydowsko- talmudyczną nomenklaturę, w której za rodowitego Żyda uważa się tylko potomka po linii matki, to dla Żydów D. Tusk jest po prostu Niemcem i z dużą dozą prawdopodobieństwa można skonstatować, iż od zarania powstania jego KLD - finansowanego przez chadeków z niemieckiego CDU - realizuje politykę niemiecką a nie polską. Niektórzy mówią, że jest niemieckim lokajem (kelnerem) i ja się osobiście z tym zgadzam. 
Teraz ta persona została przez Niemców wysłana do Polski, aby za wszelka cenę obalić rząd PiS-u. Jak słusznie zauważył R. Ziemkiewicz jest to chyba pierwszy przypadek europejskiego polityka, który ze szczytów unijnej władzy został przez swoich niemieckich mocodawców "zesłany" z powrotem do swojego "prowincjonalnego kraju" z określonym zadaniem przeprowadzenia politycznego przewrotu. Sam D. Tusk jest tym faktem niezwykle rozgoryczony skoro stwierdził, że "mnie demotywuje ta świadomość, że będę musiał kandydować. To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział, na tej Wiejskiej" - (w siedzibie polskiego Sejmu). No cóż... "Pan każe to sługa musi" a, że ten "Pan" to niemiecki "Pan", czyli tak naprawdę krajan D. Tuska, to wedle niemieckiego "ordnung muss sein" ten sługa nie może się po prostu przeciwstawić. Tym bardziej, że temu "Panu" zawdzięcza swoją całą karierę polityczną. Czy polskie społeczeństwo okażę się tak naiwne jak niegdyś rosyjskie? W. I. Leninowi udało się na rozkaz Niemiec dokonać Rewolucji Bolszewickiej... Czy przejęcie na rozkaz Niemiec władzy w Polsce uda się D. Tuskowi? Mam nadzieję, że Polacy są jednak mądrzejsi od Rosjan...
Źródło: niepoprawni.pl
Skoro autor tego artykułu porównuje Tuska do Lenina to Kaczyńskiego należałoby porównać do dobrodusznego Stalina by było w miarę obiektywnie!?
Za Kaczyńskiego jest jak za króla Sasa, jedz i popuszczaj pasa!? W ostaniach latach ujawniono około 100 nowych milionerów, którzy zdobyli majątki w niejasnych sytuacjach!?

13 07 2023 Czy libki będą „bronić demokracji” z Konfederacją?
„Ponieważ to będą wybory o wszystko, wszystkie środki (poza bezprawnymi) są uzasadnione. Użyć kartę imigrancką by pokazać hipokryzję PiS? Jasne. Rozdawnictwo w odpowiedzi na ich kiełbasę? Anytime. Koalicja z Konfederacją? Zatkać nos – i trudno. To nie czas na pięknoduchowstwo” – ten wpis na Twitterze, uznawanego za autorytet w libkowych kręgach, Wojciecha Sadurskiego wywołał ostrą dyskusję. Ten tekst jest jednak symbolem szerszego zjawiska i sposobu myślenia występującego w tym środowisku. Wojciech Sadurski to nie jest jakaś przypadkowa postać. Wyborcza niedawno organizowała spotkanie autorskie z nim w swojej redakcji. Jarosław Kurski, naczelny gazety, określił się w zapowiedzi wydarzenia jako jego fan. „Jego teksty w obronie praworządności i demokracji powinny być przez każdego świadomego obywatela noszone w sercu”. No więc tak to wygląda. Jako że dla libków PiS to absolutne jądro ciemności, cel jakim jest ich obalenie uświęca środki. Nawet pójście w tany z Konfederacją. Bronić demokracji z Konfederatami, wyobraźcie to sobie… A wszystko po to, żeby nie zniżyć się do „rozdawnictwa”.
To w dużym stopniu ujawnia o co tu chodzi. Jako że u nas „rozdawnictwo” w języku libków to praktycznie każda polityka społeczna, każda niemal koncesja w kierunku biedniejszych warstw społeczeństwa, zrozumiałym stanie się ten sentyment do Konfederacji. Wszak ich własnych „politycznych dzieci”, głoszących tę samą nienawiść do „socjalu”, co u nich. Przecież to III RP włożyła młodym ludziom do głów te farmazony. Z nieba nie spadły. Będzie można się dogadać: My odsuniemy PiS od spółek, żeby wsadzić tam swoich „demokratów” (Konfie troszkę też skapnie), przywrócić „praworządność” w sądach, a zwłaszcza w TK, żeby znowu jak za dawnych dobrych czasów aborcję likwidował „demokrata” profesor Zoll, a nie jakaś magister Przyłębska. A Konfa w tym czasie zajmie się cięciem socjalu i lewakami (oczywiście takimi, którzy nie dadzą zwasalizować się libkom, bo ci dostaną immunitet przed prześladowaniami). A razem będą budować pomniki Wyklętym za miliony, jak to się dzieje w „bastionie demokracji liberalnej”, czyli Wrocławiu. Różnice pomiędzy PO i Konfą są głównie estetyczne. Jak Bosak z Mentzenem obiecają, że Korwina z Braunem będą trzymać na krótkiej smyczy, to wszystko będzie możliwe.
Nie oznacza to oczywiście, że jawne lub tajne porozumienie libków z Konfą jest już pewne. Niedawno zrobiłem ankietę na swoim Twitterze z pytaniem: „Która partia po wyborach najbardziej skusi się na zatrute jabłko Konfederacji?”. 45,6 proc. zagłosowało, że PiS, 47,8 proc., że PO, a 6,6 proc., że żadna. Konfederacja właśnie jest dokładnie w tej, bardzo wygodnej dla niej pozycji. Może iść z PO, może iść z PiS, a więc może się licytować, z kim bardziej pognębi „lewactwo”, prawa kobiet, osoby LGBT+, biednych itd. Libki zamiast tak jak na Lewicę gardłować, że „jak oni mają czelność rozmawiać z PiS”, przymilają się i wysyłają jednoznaczne sygnały, że z nimi także Konfa może potańcować. A uzasadnienie się znajdzie. Wyciągną jakieś pierdoły o „demokracji”, „wolności”, „gospodarce”, że niby teraz jest jakaś katastrofa i oni muszą z Konfą ratować Polskę za wszelką cenę. Albo PiS zacznie opowiadać, że też Polskę muszą ratować przed „Unią”, „lewactwem”, „dżenderem” i dlatego, bardzo przepraszamy, ale więcej socjalu już nie będzie, bo Konfa nie pozwoli. A tu trzeba „wstawać z kolan”. Będzie niewątpliwie „ciekawie”.
Źródło: wpunkt.online
12 07 2023 Premier: Nie będzie pojednania polsko- ukraińskiego do końca bez odszukania wszystkich szczątków ofiar Wołynia.
"W sarkofagu, który znajduje się pod krzyżem wołyńskim, zebrana została ziemia z tysięcy polskich miejscowości, wsi, chutorów, których nazwy znajdują się na tych 18-tu tablicach za mną. To ziemia, w którą wsiąkła krew ponad 100 tysięcy naszych rodaków, mieszkańców II RP w latach 1942-1947.......
Morawiecki przypomniał też, że "symbolem Zbrodni Wołyńskiej jest kwiat lnu, który kwitnie tylko kilka godzin - tak, właśnie wtedy, w apogeum zbrodni wołyńskiej, wtedy w ciągu kilku godzin zniknęło życie w 99 miejscowościach w jednym tylko dniu, w dniu krwawej niedzieli".....
Tak się zastanawiam skoro „Wyklęci” mogą być bohaterami narodowymi, to dlaczego Bandera nie może być bohaterem dwóch narodów, wszak też walczył z okupantem Polski!?.....
Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał... Czy słyszałeś modłę Panie, Oczy ojca czy pamiętasz, Gdy hańbili córkę jego Banderowcy jak zwierzęta.......
Więcej na podstronie Aktualności

12 07 2023 Afera z mieczem dla o. Rydzyka. "Złożę wniosek do NIK".
Jan Strzeżek zapowiedział, że złoży do wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie zasadności wydatku 250 tys. zł z fundacji spółki skarbu państwa Enea na przekazany ojcu Rydzykowi miecz "z czasów Mieszka I". Podarunkiem pochwalił się w mediach społecznościowych sam minister aktywów państwowych. Jacek Sasin i Paweł Majewski, prezes Grupy Enea, przekazali w niedzielę ojcu Tadeuszowi Rydzykowi historyczny miecz "z czasów Mieszka I". Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że historyczny miecz nabyła Fundacja Enea za ok. 250 tys. zł ze zbiorów antykwarycznych. Ze statutu organizacji wynika, że została ona powołana w celu "prowadzenia i wspierania działalności społecznie użytecznej – w tym m.in. w zakresie kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego". Prezent miał uświetnić obchody 32. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę, w której uczestniczyli politycy PiS i środowiska zbliżone do partii rządzącej. Sam miecz ma zasilić zbiory Muzeum Pamięć i Tożsamość im św. Jana Pawła II w Toruniu.
Źródło: money.pl
Nie ma czym się denerwować tylko podarować jeszcze o. Tadeuszowi solidny pieniek!?
Z forum: Dopóki będą rządzić PiSowcy, nasze pieniądze będą traktować jak swoją własność. Takiej pazernej władzy i tyłu podatków i danin jeszcze w Polsce nie było. Czas już zakończyć ten cyrk.
Zrobili z państwa polskiego swój folwark... Aż strach pomyśleć aby rządzili trzecią kadencję. Niekompetentni, nepotyczni nieudacznicy...
Zdecydowana większość społeczeństwa ma dość pisowskich afer. Tych wszystkich Sasinów, Obajtków, Mejzów i innych ozdób. Wyborcy podziękują im przy urnach, niezależni sędziowie zajmą się nimi na sali rozpraw.

12 07 2023 Świetna wiadomość dla przedsiębiorców. Polskie firmy odbudują Ukrainę? "Mamy to na piśmie".
"Nie dość, że mamy deklaracje polityczne w relacjach naszych z przedstawicielami Ukrainy, mamy również to na piśmie. Podpisaliśmy porozumienie podczas wizyty Załenskiego" - tak o odbudowie Ukrainy przez polskie firmy mówi minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. To dobre wieści dla polskiego biznesu. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda w związku z planami niemieckiej firmy Rheinmetall budowy fabryki czołgów na Ukrainie był pytany w środę w Radiu ZET, dlaczego, żadna polska firma nie zdobyła tam podobnego kontraktu.
"Jesteśmy państwem, które ma najwięcej połączeń gospodarczych z Ukrainą i dynamika wzrostu w ostatnim czasie jest największa, jeśli chodzi o przedsiębiorstwa polskie. Kooperujemy świetnie z Ukrainą, mamy ponad trzy tysiące przedsiębiorców, którzy są w bieżących relacjach gospodarczych" - odpowiedział Buda, dodając, że "wczoraj przeprowadziliśmy przez komisję ustawę, która daje gwarancje ubezpieczenia firmom, które działają na Ukrainie". Przyznał też, że próbują tego także firmy z innych krajów. Buda twierdził, że "mamy swoje przyczółki również i robimy wiele żeby w odbudowie Ukrainy później uczestniczyć". Wskazał na, Kredobank należący do PKO BP, który działa na Ukrainie i "jest tam bardzo popularny". Minister pytany był też, czy polski rząd ma gwarancje, że polskie firmy będą brać znaczący udział w odbudowie Ukrainy po wojnie. Tu padła przełomowa deklaracja. Nie dość, że mamy deklaracje polityczne w relacjach naszych z przedstawicielami Ukrainy, mamy również to na piśmie. Podpisaliśmy porozumienie podczas wizyty Zełenskiego,(...) z którego wynika, że będziemy preferowani w tych przetargach, będziemy informowania o zamówieniach i będziemy w tym uczestniczyć. Możemy być tutaj spokojni – zapewnił Buda.
Źródło: niezalezna.pl
Znaczy się będzie podobnie jak z przekazywaniem broni, polskie firmy za odbudowę będą musiały zapłacić Ukrainie, no bo inaczej nie może być!? Tego wymaga przyjaźń i dobrosąsiedzkie stosunki z braćmi Ukraińcami!?
Niemcy będą produkować czołgi na Ukrainie, a my będziemy mieli preferencje...... będziemy je kupowali i przekazywali braciom ze Wschodu!?

12 07 2023 Kiedy zacznie działać komisja ds. zbadania rosyjskich wpływów? Macierewicz o możliwym terminie.
Wiceprezes PiS Antoni Macierewicz wskazał termin, w jakim będzie mogła rozpocząć pracę komisja ds. badania rosyjskich wpływów. - Senat w najbliższych dniach musi podjąć decyzję ws. noweli ustawy o komisji ds. wpływów rosyjskich, wtedy Sejm rozstrzygnie ją zapewne pod koniec lipca - stwierdził Macierewicz. Antoni Macierewicz został zapytany o to, kiedy powstanie komisja ds. wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Prezydencką nowelizacją ustawy w tej sprawie zajmie się Senat na posiedzeniu rozpoczynającym się już dziś. W zeszły czwartek senackie komisje opowiedziały się za odrzuceniem nowelizacji. "Czekamy na decyzję Senatu i dopiero wtedy, kiedy ona zapadnie, a to jest już kwestia najbliższych dni, kiedy im termin - że tak powiem - się kończy i będą musieli podjąć tę decyzję" - powiedział były szef MON. "Wtedy Sejm rozstrzygnie to zapewne w końcu lipca" - dodał. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że podpisze natychmiast tę ustawę. Tak więc w początkach sierpnia ta komisja będzie mogła powstać i rozpocząć jak najszybciej działania, bo to jest niesłychanie istotne dla bezpieczeństwa państwa polskiego – podkreślił Macierewicz. Na pytanie, czy już wiadomo kto w tej komisji zasiądzie, wiceszef PiS odparł, że "w tej sprawie prowadzone są rozmowy". "Na pewno dopóki nie będzie legalnej sformalizowanej ustawy, dopóty publiczna dyskusja na ten temat nie jest właściwa" - dodał Macierewicz.
29 maja br. prezydent Andrzej Duda podpisał - powstałą z inicjatywy PiS - ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 i zapowiedział, że w trybie kontroli następczej kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. 30 maja ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw, a 31 maja weszła w życie. Zgodnie z nią termin na zgłaszanie kandydatów do komisji to 14 dni od wejścia ustawy w życie, czyli 14 czerwca, jednak nie przedstawiono jeszcze kandydatów do tej komisji. 2 czerwca prezydent Andrzej Duda przedstawił projekt nowelizacji ustawy o komisji, który zmienia m.in. zasady wyboru przewodniczącego i pozostałych członków komisji. W uzasadnieniu prezydenckiego projektu noweli ustawy o komisji napisano, że jego celem jest wprowadzenie zmian w ustawie, zmierzających do zniesienia możliwości stosowania przez komisję środków zaradczych, zmiany trybu odwoławczego od decyzji komisji - z sądów administracyjnych na sądy powszechne, a także wykluczenia możliwości pełnienia funkcji członka komisji przez posła lub senatora oraz zwiększenia niezależności komisji i transparentności postępowań przed nią i ujednolicenia w ramach systemu prawnego ochrony tajemnic zawodowych. Sejm uchwalił nowelizację 16 czerwca.
Źródło: niezalezna.pl 
Komisja Wpływów powinna zacząć przesłuchania od Macierewicza, który ponoć jest wnukiem Dzierżyńskiego!? No chyba że Macierewicz przejmie przewodnictwo nad Komisją ds. Wpływów...., wtedy sam siebie nie przesłucha!?
10 07 2023 Gdy Tusk mówi o Pułtusku...
Donald Tusk jak to już ma w zwyczaju, z pełną miłością i troską podszedł do prezesa PiS-u, Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy dowiedział się, że ten ostatni uczestniczy w pikniku z wyborcami w Pułtusku, stwierdził: "Na pewno wygodniej prezesowi debatować w Pułtusku ze sobą i z dziećmi, niż z całym Tuskiem w otwartej debacie publicznej". Później, jako wybitny specjalista od haratania w gałę postanowił pouczyć Prezesa, jak wygląda piłka (że toto okrągłe) i ostrzegał przed dotykaniem grilla. Ot, kultura wypowiedzi człowieka na najwyższym europejskim poziomie. Tyle, że Kaczyński jeszcze w styczniu potwierdził chęć debaty z panem Donaldem, ale pod warunkiem, że będzie to debata merytoryczna na argumenty, a nie osobiste przycinki czy chamskie odzywki. Ale na to pan Donald widać nie potrafi się zdobyć. To przekracza jego możliwości, a przede wszystkim wymagało by merytorycznej wiedzy i np. wcześniejszego sformułowania programu wyborczego swojej formacji. Ucieka on też regularnie przed wywiadami w mediach innych niż GW i TVN, a innych dziennikarzy albo obraża, albo zabrania wpuszczać. Tak widać, Prezes, kiedy cały Tusk ucieka przed rzetelną debatą, musi się zadowolić piknikiem w Pułtusku. Na pewno atmosfera przyjemniejsza, nikt nie klnie jak lump z rynsztoka, świeże powietrze, mili ludzie i dobra zabawa. 
Źródło: niezalezna.pl
Zaczyna nam wracać pamięć do tego co wyprawiał, kiedy był premierem!? Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?
Z forum: Mój świętej pamięci Ojciec zwykł mawiać, że polityka kadrowa komuny działa jak cug w kominku - "śmieci lecą do góry"!.Po zastanowieniu myślę, że jest w tym prawda wynikająca wprost z podstawowej konstrukcji każdego totalitaryzmu, który polega na jedynowładztwie różnych wielkich i mniejszych wodzów. Każdy z nich ze strachu przed utratą władzy tępi i ogniem przypala wszystkich zdolniejszych, bardziej kumatych i przedsiębiorczych - by zlikwidować konkurentów w walce o władzę. Awansują, mierni, ale wierni.Tak robił Lenin, tak robił Stalin, tak robi Tusk. Widzimy sami, wszytkich mądrzejszych i podejrzanych o samodzielną inicjatywę wystawił za drzwi. Zostały same durnowate bufony, na podwórkowym poziomie. Nie wymieniam nazwisk, bo i atramentu szkoda. A jakość Tuskowych dowcipów jest widoczna gołym okiem. Niżej krawężnika.
10 07 2023 Kowal o 80. rocznicy rzezi wołyńskiej: Druga strona jest tyle w stanie dzisiaj zrobić.
"Nie traktuję tej rocznicy jako okazji, żebyśmy się pokłócili czy to wewnątrz Polski, czy z Ukraińcami" - tak o 80. rocznicy rzezi wołyńskiej mówił w Porannej rozmowie w RMF FM poseł KO Paweł Kowal. Wczoraj prezydenci Polski i Ukrainy - Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski - oddali wspólnie w łuckiej katedrze hołd ofiarom rzezi wołyńskiej. Podczas uroczystości z ust ukraińskiego przywódcy nie padło jednak słowo "przepraszam". "Tyle dzisiaj może wykonać prezydent Ukrainy, chwała Bogu, że przyszedł i się pomodlił, chwała Bogu, że byli tam wszyscy ważni przywódcy religijni, polscy i ukraińscy. Dobrze, że to się wydarzyło. Trzeba to pochwalić. Tyle dzisiaj można, jeżeli chodzi o relacje polsko- ukraińskie. Pamięć nie może nas ograniczyć" - podkreślał Kowal w Porannej rozmowie w RMF FM. W programie pojawił się też wątek niedzielnego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego na Jasnej Górze. Robi się jakieś duże zamieszanie etyczne i symboliczne w Polsce. Takie nadużycie Jasnej Góry, jakie miało wczoraj miejsce, powinno się spotkać z jasną odpowiedzią - stwierdził Kowal. Jest tradycją, że polscy politycy mówią jakieś oficjalne wystąpienia z murów jasnogórskich, ale wczoraj pierwszy raz się zdarzyło, że to była regularna agitka partyjna, zarówno w wykonaniu wicepremiera Kaczyńskiego, jak i w wykonaniu o. Tadeusza Rydzyka. I moim zdaniem to jest regularne świętokradztwo - powiedział poseł opozycji.
Dworczyk: Bez odnalezienia ofiar i bez pochówków - budowanie relacji polsko- ukraińskich będzie trudne - Polskie władze, działają w ten sposób, by ten dramatyczny i szalenie istotny temat [ludobójstwa na Wołyniu] doprowadzić do zamknięcia. Bez zamknięcia, bez odnalezienia ofiar, bez pochówków - budowanie relacji polsko- ukraińskich będzie niemożliwe, albo trudne, i zawsze ten temat będzie wykorzystywany przez kraje nieprzyjazne Polsce i Ukrainie. Przede wszystkim Rosję, ale także kraje zachodnie, które nie życzą sobie dobrej współpracy, obawiając się rosnącej siły Polski i Ukrainy - powiedział w radiowej Jedynce minister Michał Dworczyk z Kancelarii Premiera. Komentując wspólne upamiętnienie ofiar ludobójstwa wołyńskiego przez prezydentów Polski i Ukrainy, Dworczyk wskazał, że było to ważne wydarzenie. - Tych wydarzeń w ostatnich latach mamy sporo, a one umykają naszej uwadze. Ludobójstwo na Wołyniu weszło do świadomości powszechnej Polaków. W 2016 r. ustanowione narodowe święto państwowe, które dziś celebrujemy, potem udało się doprowadzić do odblokowania zgody na poszukiwania [ofiar], wierzymy, że za nią pójdą kolejne. Te poszukiwania i prace trwają w Puźnikach pod Buczaczem, zostały odsłonięte lwy na Cmentarzu Orląt, został wyremontowany polski cmentarz wojenny w Stryju, prezydenci Polski i Ukrainy oddali wspólnie we Lwowie hołd Orlętom Lwowskim i Strzelcom Siczowym. Tych wydarzeń było sporo. Czy chcielibyśmy, by było więcej tych pozytywnych znaków? Oczywiście, że tak. Chcielibyśmy swobodnych poszukiwań i ekshumacji, chcielibyśmy, by ten rozdział był zamknięty, ale proces musi trwać – wyliczał gość Katarzyny Gójskiej.
Źródło: rmf24.pl
Tak się zastanawiam skoro „Wyklęci” mogą być bohaterami narodowymi, to dlaczego Bandera nie może być bohaterem dwóch narodów, wszak też walczył z okupantem Polski!?
Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy. Do takiego gdzie czołowi przedstawiciele władz polskich mówią o rzezi wołyńskiej, że to mały incydent który nie może zaważyć na stosunkach z Ukrainą. To takie mniej ważne ludobójstwo. Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....??? Przestańmy mówić o Auschwitz, Treblince..... by nie popsuć stosunków z Niemcami. Uznajmy swastykę za powszechny symbol szczęścia....za jaki uchodzi w Azji.
Z forum: Ostatnie 30 lat na Ukrainie to wychowanie młodzieży w kulcie Bandery i upa. Ci ludzie teraz będą rządzić na Ukrainie. I z tym będziemy mieli największy problem. Oni znają historię tylko z tej strony.

10 07 2023 Lewica przedstawia akty oskarżenia i mówi o rozliczaniu rządu „bezprawia i niesprawiedliwości”.
Dwie kadencje rządów Prawa i Sprawiedliwości to okres, w którym łamanie prawa przez funkcjonariuszy rządzącej partii przyjęło rozmiary plagi. Powszechnej i wszechobecnej. Pół roku temu na zaproszenie posła Krzysztofa Śmiszka współpracę z Lewicą rozpoczęli znakomici prawnicy i prawniczki, tworząc prawniczą drużynę. Jej celem było stworzenie raportu zawierającego materiały dowodowe, które będą mogły być wykorzystane przez niezależną prokuraturę do sporządzenia aktów oskarżenia wobec polityków PiS. Ci bowiem podczas sprawowania władzy przekroczyli uprawnienia i złamali prawo. Po ponad pół roku pracy dokładnie wskazujemy gdzie i kiedy władza złamała prawo – konkretnie, punkt po punkcie, przepis po przepisie, paragraf po paragrafie. Lewica jest przekonana, że nierozliczenie tych, którzy doprowadzili do upadku standardów państwa prawa spowoduje nieodwracalną szkodę w funkcjonowaniu demokracji. Doprowadzenie do wyegzekwowania odpowiedzialności tych wszystkich, którzy w sposób ostentacyjny łamali prawo jest kwestią racji stanu.
Lewica wie dobrze o tym, że po PiS-sie zostaną nie tylko: prawny bałagan, zdemolowane instytucje czy rozkradzione publiczne pieniądze. Najgorszą rzeczą jaką po sobie zostawią to naruszony fundament naszej młodej demokracji. Bo demokracja to nie tylko wybory i władza wyznaczona wolą większości obywateli. Demokracja to także przejrzyste zasady i równe traktowanie każdego obywatela, to trójpodział władzy, to silne i niezależne instytucje państwa, to rządy w oparciu o zasady zapisane w prawie. W końcu – to odpowiedzialność. Przeciwieństwem odpowiedzialności są bezkarność i samowola. I właśnie z tym mamy dziś do czynienia. Z bezkarnością ministrów, z bezkarnością premierów a nawet bezkarnością prezydenta. Czas to zatrzymać! Czas na zmianę! Czas pociągnąć do odpowiedzialności polityków, którzy nadużyli zaufania obywateli. Ci politycy szli po władzę hasłami o prawie i  sprawiedliwości – a potem krok po kroku, dzień po dniu, tydzień po tygodniu łamali kolejne zasady, kolejne przepisy prawa, niszczyli sprawiedliwość, niszczyli naszą demokrację. 
Lewica stoi na twardym stanowisku. Państwo praworządne to państwo, w którym każdy, kto otrzymał od obywateli i obywatelek zaszczytne zadanie kierowania państwem, musi przestrzegać prawa. Musi kierować się zarówno dobrem obywateli, jak i swoje działania wykonywać na podstawie i w granicach prawa. Nie na podstawie doraźnego interesu finansowego, politycznego, czy wręcz partyjnego. NIE chodzi nam o zemstę polityczną ale o sprawiedliwość. Lewica robi pierwszy krok w stronę przywrócenia odpowiedzialności władzy – odpowiedzialności politycznej, moralnej i prawnej. 
Źródło: wpunkt.online
Co to za raport bez konkretów, taki sam jak raport Macierewicza!?
Zdrowe fundamenty demokracji to niezależna władza sądownicza. To władza sądownicza jest od wyznaczania granic cnocie wszelkich ludzi posiadających władzę i skłonnych jej nadużywania. Tylko jak to ma działać w naszej rzeczywistości, jeżeli sądzący w wielu wypadkach sami mają ubrudzone ręce, a część powinna być także osądzona. Przez kogo? Brak tej świadomości w społeczeństwie polskim jest de facto przyzwoleniem na bezprawie władzy, także sądowniczej. Dlatego dziś w Polsce nie obowiązuje żadne prawo wszystko zależny od widzimisię sędziego. W tej samej sprawie dwa różne składy sędziowskie mogą skazać na szafot albo uniewinnić i przyznać duże odszkodowanie. W bandyckim państwie liczą się tylko układy bo prawo jest dla biednych a sprawiedliwość dla bogatych.

10 07 2023 Irranacjonalizm nasz polski.
Nie ma takiego słowa jak „irranacjonalizm”? To ja go dziś do języka wprowadzam. Jest to połączenie dwóch terminów adekwatnie opisujących polską scenę polityczną – albo nasz cyrk powszedni. A wprowadzam to słowo do języka zgodnie z trzecim elementem polskiej triady: woluntarystycznym egoizmem. Najpełniej tej triadzie odpowiada Nowa Nadzieja (stara Konfederacja), ale przecież nie byłaby tak popularna, gdyby wszyscy nie mówili tą „prozą” jak nasz spolszczony przez Boya Grzegorz Dyndała, najbardziej polski z francuskich (drobno)mieszczan.
Ostatnio, ale przecież nie po raz pierwszy, prozą przemówił Donald Tusk, demaskując dyndalską prozę rządu PiS. Poszło o ułatwienia dla potencjalnych pracowników zagranicznych. Miasteczka pracowników (tych legalnych) z zagranicy powoli porastają Polskę. Największe powstało w Płocku dla Orlenu i jego nowej inwestycji. Być może zamieszka tam nawet 10 tysięcy ludzi. Ciekawe, czy będzie ich chronił kodeks pracy, czy będą mieli prawo do  urlopu, czy obejmie ich europejski work-life balance, czy też raczej pozostaną w bardziej polskiej (lub amerykańskiej) kulturze zapierdolu i  czy  ich pensje będą co najmniej równe najniższemu wynagrodzeniu w Polsce, czy raczej pozostaną na poziomie kraju ich pochodzenia. Dla tegoż właśnie Orlenu oraz innych polskich inwestycji i przedsiębiorców rząd RP chciał wprowadzić ułatwienia w uzyskiwaniu wiz i zezwoleń na pracę.
Lider demokratycznej opozycji i szef PO zgrabnie połączył w jednym utworze kwestię zagranicznych pracowników, nielegalnych uchodźców oraz zamieszki we Francji (filmik „Kaczyński ściąga imigrantów” – Donald Tusk, kanał oficjalny). Wyszły flaki. PiS spanikował, a Konfederacja urządziła owację na stojąco, po zagranicznemu – standing ovation. Konfederacja najbardziej lubi flaki (oczywiście zaraz po prawdziwie polskim kebabie). Fakty są takie, że mamy stabilnie małe bezrobocie i rosnąca grupę zatrudnionych, których pensje są zbliżone do najniższego ustawowego wynagrodzenia. Jestem w stanie uwierzyć, że dla dużych inwestycji pracownicy zagraniczni mogą być niezbędni. A już na pewno są niezbędni dla firm, które te inwestycje realizują, zwłaszcza jeśli – jak się domyślam – można takim pracownikom płacić mniej, w każdym razie mniej niż wykwalifikowanym specjalistom budowlanym z Polski.
Niemcy deklarują, że potrzebują prawie pół miliona wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Wielu Polaków odpowiada na to zapotrzebowanie, tak  że  nawet przenoszą się na stałe za Odrę i zaczynają odgrywać coraz większa rolę w strukturach samorządowych rejonów przygranicznych. Apel do  Polek: „Jedźcie rodzić do Niemiec, wasi lekarze już tam są”, wcale nie jest ironiczny. Od dawna to szczera poezja, a nie polska proza dyndalska.
Przedstawiciele polskich firm domagają się otwarcia otwarcia polskiego rynku pracy dla obcokrajowców. Co jakiś czas wypływają też informacje o „polskich obozach pracy”, w których przetrzymuje się sprowadzonych z zagranicy pracowników. Wioska „orlenowska” byłaby dla nich pięciogwiazdkowym hotelem. Jak doniosła „Rzeczypospolita”, polskie firmy zgłaszają do roku 2027 zapotrzebowanie na prawie milion pracowników z zagranicy , głównie w sektorach produkcyjnym, logistycznym i turystyce.
Źródło: wpunkt.online
Już widzę jak imigranci przyjadą do Polski by pracować, za miskę ryżu, jak za Odrą otrzymają dużo większy zasiłek!?
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i za drutami osadzeni!? Zapłaciliśmy za nich to powinni w Polsce zostać!? 
08 07 2023 Oni zaraz przyjdą tu!?
Rząd ma kłopot. Opozycja ma kłopot. I niedługo my wszyscy będziemy mieli kłopot. Bo Afryka napiera, a u nas nikt nie wie, co zrobić z tymi ludźmi i jak im pomóc. Ba, nie wie tego nawet stara Unia.....
Dopóki w Afryce jest kobalt, diamenty, ropa, które można pozyskiwać za pół darmo, nie martwiąc się stratami w ludności albo związkami zawodowymi, należy Afrykę trzymać z dala od cywilizacji, a wędrówkę ludów na północ potraktować jako uświadomioną konieczność ładu, który narzuciliśmy światu po epoce kolonializmu.......
Ludzie przyjdą, bo nie mają wyjścia. Nie mają pieniędzy, wody, pracy, dachu nad głową, a życie w Afryce to wartość bardzo relatywna. Czy umrą na morzu, w drodze, z chorób, głodu; czy zastrzelą ich islamiści albo partyzanci, ich perspektywa nie wydaj się być wymarzona........
Więcej na podstronie Aktualności


08 07 2023 Czarzasty: Lewica nie wejdzie do żadnego rządu, w którym będzie Konfederacja.
„Dla nas Konfederacja nie mieści się w obozie demokratycznym i na pewno Lewica nie wejdzie do żadnego rządu, w którym będzie Konfederacja. Mówimy naszym przyjaciołom z Platformy, od Hołowni, od Kosiniaka-Kamysza: jeżeli taką opcję rozpatrujecie, to nie liczcie na nas. My absolutnie z Konfederacją nie pójdziemy” – mówił Włodzimierz Czarzasty. Konfederacja to ściema polegająca na pokazywaniu sympatycznej twarzy dwóch panów – Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka. Ale prawdziwa twarz Konfederacji to Grzegorz Braun, który ostatnio miał antyeuropejskie, antyżydowskie i przeciwne mniejszościom wystąpienie. I ta antyspołeczna wypowiedź bardzo się spodobała zgromadzonym na sali! Prawdziwa twarz to też Janusz Korwin-Mikke, który mówi: „kobiet nie należy bić – chyba że zasłużą, to wtedy przez kolano i po prostu wymierza się sprawiedliwość”. To jest prawdziwa twarz Konfederacji.
Źródło: wpunkt.online
No a „kolarz” Biedroń mieści w obozie demokratycznym!? Jakoś w zapewniania Czarzastego nie wierzę, bo on jedno mówi by za chwilę co innego robić!?

08 07 2023 Polska zakupowym celem podróży Niemców. Niskie ceny przyciągają klientów, „aż brakuje wózków“
Z powodu rosnących cen w Niemczech, wielu obywateli tego kraju decyduje się na zakupy w Polsce. Głównym powodem tych decyzji, mają być niskie ceny i bogata oferta, które sprawiają, że w przygranicznych supermarketach ma brakować sklepowych wózków. Niemieckie media wskazują, że nie chodzi tylko o zaoszczędzeniu na paliwie, ale i żywności - która w Polsce wciąż jest tańsza dzięki tarczy antyinflacyjnej. O sprawie informuje niemiecka stacja MDR, która wybrała się na tygodniowe zakupy z Niemcem z Żytawy. W rozmowie z dziennikarzami, ojciec pięciorga dzieci wyznał, że przed podróżą do Polski porównuje ceny w jednej z aplikacji zakupowej, co, jak zdradza, bardzo mu się opłaca - za każdym razem jest w stanie oszczędzić 50 euro, a to w skali roku starcza na "mały urlop".
Okazuje się, że naszych sąsiadów mieszkających na pograniczu do zakupów w Polsce skłania najbardziej zniesienie podatku VAT na żywność za sprawą tarczy antyinflacyjnej. Jak przekazuje stacja, podczas gdy Niemcy zmagają się z rosnącymi cenami - w wyniku inflacji, wojny na Ukrainie i kryzysu energetycznego wzrosły o 15 proc. - to właśnie w naszym kraju mogą dać odpocząć swoim portfelom. Obywatele Niemiec mają być także pod wrażeniem bogatej oferty, którą mają w Polsce. Według relacji dziennikarzy zdarza się, że w supermarketach brakuje wózków, bo tyle klientów przyjechało na zakupy. Jednak wraz ze wzrostem zainteresowania uszczelniono kontrole na granicy. Według relacji jednego z kupujących, służby celne pytają o ilość transportowanego towaru poza papierosami i bakiem paliwa - a to ostatnie szczególnie opłaca się im kupować. Według relacji stacji, na litrze paliwa kupionego w Polsce, Niemcy oszczędzają nawet  20-30 centów. Według danych Komisji Europejskiej, Polska - pod względem cen paliwa - jest szczególnie korzystnym celem podróży dla naszych sąsiadów. Pod koniec czerwca 2023 roku, litr benzyny E5 kosztował 1,85 euro, a oleju napędowego 1,61 euro. W Polsce te ceny wynosiły odpowiednio około 1,46 euro oraz 1,40 euro.
Źródło: niezalezna.pl
No wkrótce Niemcy będą w Polsce pracować na zmywaku, i przy zbiorach szparagów!? Nie ma to jak dobra propaganda rodem ze świetnego okresu PRL-u!?

08 07 2023 Franca w Polsce wg. Tuska.
"Już niedługo nadejdzie taki dzień, że będziemy mieli Paryż w Warszawie" - napisał na Twitterze Donald Tusk, odnosząc się do reelekcji Emmanuela Macrona. Jaka jest dzisiaj Francja i jaki jest Paryż  za Macrona każdy widzi, więc obietnica niemieckiego gauleitera na Polskę jest jak memento dla Polski -  zgodnie z zapowiedzią Tuska na nawiązanie stosunków z Rosją „taką, jaka jest”. Donald Tusk, gdyby (Nie daj Boże!) znów został premierem RP tę obietnice szybko zrealizuje. Tak jak zrealizował reset z Rosją i wykonał wszystkie żądania Putina. Wystarczy przecież zburzyć mur na granicy z Białorusią i sprowadzić w ramach obowiązkowej „solidarności” parę, a następnie paręnaście i parędziesiąt tysięcy nielegalnych migrantów z Afryki. Oni już Polski nie opuszczą na wieki, gdyż Tusk także zapowiedział „odzyskanie kontroli na granicach”, czyli zamknięcie granic Polski i opuszczenie przez Polskę strefy Schengen. Chodzi o to. by nielegalni migranci już nie przedarli się do Europy "pierwszej prędkości"! Staniemy się wtedy wielkim śmietnikiem Europy, do którego Europa, w tym zwłaszcza Niemcy zrzucali nam wszystko, co Europę "pierwszej prędkości" zaśmieca. Kierownikiem tego śmietnika będzie (Nie daj Boże!) niemiecki gauleiter Donald Tusk…Bo przecież Tusk swoje zapowiedzi z expose z 2007 roku o resecie z Rosją szybko zrealizował, zgadzając się z cynicznym uśmieszkiem na wszystkie żądania Władymira Putina:
- zerwał rozmowy z USA w sprawie tarczy antyrakietowej,
- zamknął budowę gazociągu Baltic Pipe z Norwegii, uzgodnioną przez rząd PIS,
- wstrzymywał budowę gazo-portu w Świnoujściu,
- podpisał z Rosją kontrakt na dostawy gazu do 2045 (zmieniony na skutek protestu UE!),
- zlikwidował jednostki wojskowe na wschodzie Polski,
- uzbroił Wojsko Polskie w tablice Mendelejewa i chciał kupić nieużywane przez francuską armię Caracale,
- zgodził się na szkolenie Państwowej Komisji Wyborczej w Moskwie,
- otworzył polski kontrwywiad na współpracę z rosyjskim GRU,
- zgodził się na szkolenie polskich ambasadorów przez min. Ławrowa,
- dogadał się z Putinem w sprawie nieprzyjęcia Gruzji i Ukrainy do NATO oraz na rozbiór Ukrainy,
- zrezygnował z embarga w handlu z Rosją, choć Rosja nie zrezygnowała z embarga na import polskiej wieprzowiny,
- na żądanie Putina rozdzielił swoją wizytę w Katyniu z okazji 70 rocznicy katyńskiego mordu od wizyty Prezydenta RP ś.p. Lecha Kaczyńskiego, umożliwiając Putinowi dokonanie zamachu na delegację prezydenta RP,
- śledztwo w sprawie zamachu na delegację prezydenta Tusk oddał Putinowi wraz z ludzkimi szczątkami, z wrakiem samolotu i czarnymi skrzynkami…

Tak samo będzie ze sprowadzeniem Francji do Polski, gdyby błogosławiący Niemcy Donald Tusk został (Nie daj Boże!) premierem Polski, zaś szefem dyplomacji – żulik z Chobielina. Ta sytuacja została opisana w podsłuchanej rozmowie dwóch meneli, siedzących na ławce przy Placu Czerwonym:
- Iwan! A we Francji ty był?
- Niet! Franca u mienia była…

Czy Franca trafi do Polski według zapowiedzi Tuska - już w październiku br. zadecydują o tym Polacy.…
Źródło: niepoprawni.pl
Pamiętam jak płonęły komitety, i na „balonówkach” wywożono „partyjników” z zakładów pracy. No ale wtedy ulica rządziła! Rządziła dopóki Wielcy Panowie z KOR, i Solidarności kontrolę na ulicą nie przejęli!? Kaczyński, Tusk i wielu innych zasłużyli na balonówki (taczki)! Pytanie sam do nich wsiądą czy będziemy musieli ich do niej wsadzić!?
W każdym normalnym kraju, ci co się dorwali do władzy po 1989 roku, już dawno byliby rozliczeni!? Uważam że samosądy byłby bardzo ożywcze dla demokracji w Polsce!? Pamiętam czasy kiedy podjeżdżano taczką tak zwaną balonówką, i pytano: sam wsiadasz, czy mamy pomóc!?
05 07 2023 Fordanser Tusk.
Nie jest jeszcze rozwiązany dylemat: czy Tusk tańczył z Putinem na polecenie swojej dobrodziejki – byłej komunistki z NRD, czy też ze strachu? Mówi się bowiem, że Putin ma haki nie tylko na wiceprzewodniczącą enedrowskiego FDJ, ale także na fordansera Angeli Merkel......
Nie jest dzisiaj zaskoczeniem, że fordanser Tusk nadal tańczy, jak mu z Berlina zagrają. Dziś Tusk gra na relokacyjną nutę, oskarżając rząd PIS-u o wydawanie obcokrajowcom pozwoleń na pracę w Polsce!......
…...Tusk tańczy dziś przed Scholzem – to w tym szkopskim tańcu pobrzmiewają hitlerowskie nuty, gdy przez Europę przetaczały się bydlęce wagony z przesiedlanymi ludźmi – taktowanym przez Niemców gorzej niż bydło…..
Niemcy zatem nie wypłacą Polsce odszkodowań za II WŚ, ale skasują Polskę za nieprzyjęcie nielegalnych migrantów, których zaprosiła do Niemiec starsza pani. Ta sama, którą obtańcowywał fordanser Tusk…....
Więcej na podstronie Aktualności

05 07 2023 Obajtek dumny z Orlenu. Spółka pnie się w górę.
- Dzięki fuzjom i przejęciom Orlen awansował w rankingu największych spółek energetycznych - poinformował Daniel Obajtek prezes Orlen SA. Polska spółka awansowała z 60 miejsca na 37. Grupa Orlen ma siedem rafinerii: cztery w Polsce - w tym największą w Płocku, a także dwie w Czechach i jedną na Litwie. Ma też ok. 3,1 tys. stacji paliw w Polsce, Niemczech, Czechach oraz na Słowacji, Litwie i na Węgrzech. Grupa Orlen posiada również rozbudowany segment petrochemiczny. Realizuje ponadto szereg inwestycji związanych z energetyką odnawialną, jak farmy wiatrowe i fotowoltaiczne. Do 2030 r. zamierza uruchomić co najmniej jeden mały reaktor jądrowy SMR.
W lutym tego roku Orlen zaktualizował strategię Grupy Orlen do 2030 r., uwzględniając priorytetowe cele multienergetycznego koncernu, jaki powstał po fuzji z Grupą Energa, Grupą Lotos i PGNiG. Dokument ten zakłada, że do końca dekady nakłady inwestycyjne Grupy Orlen wyniosą ok. 320 mld zł.
Źródło: money.pl
Tylko nie narzekajcie na drogie paliwo, bo Obajtek notuje rekordowe historyczne zyski, czym sprawia wiele radości Kaczyńskiemu!?

05 07 2023 Małe ptaszki.
Kolor różowy działa na mnie jak czerwona płachta na byka. Gorzej reaguję tylko na żółty… W TVP seniorka z różową płukanką na włosach radośnie świergotała – „Pewnie, że lepiej jak jest słońce. Mniej ubierania, świeże powietrze…” Jej siwa rówieśniczka również wdzięczyła się do reportera, który szukał w stołecznych chaszczach swojskiego komentarza do fali upałów – „Bardzo dobrze, w końcu przyszło lato”. Małe ptaszki nie świergotały, bo najprawdopodobniej już dawno padły – z pragnienia. Zresztą kto, jak kto, ale ptaszęta powodów do zdychania mają całą masę. Owadów nie ma, trawa wyschła, trucizna wszędzie, plastik w dziobie, Avian influenza. Tylko od posiadania ptasiego móżdżku ptaki nie umierają – to przypadłość czysto ludzka. TVP wzięło się za obśmiewanie kryzysu klimatycznego. Na pierwszy ogień poszła Greta Tintin Thunberg. Otóż Greta w 2018 roku ogłosiła, że jak nie zmienimy swojego postępowania wobec natury (której, siłą rzeczy, częścią jesteśmy), to świat się skończy – za pięć lat. W Szujni rezolutnie zauważono, że mamy rok 2023, a świat jak był, tak jest. Cóż… Możliwe, iż nietaktem jest przypominać, że sekta chrześcijan czekała na powrót Jezusa w roku 100 n.e. A teolodzy chrześcijańscy byli absolutnie pewni, że Pan wróci w roku tysięcznym. Mamy rok 2023, a tu ani widu, ani słychu – Paruzji rzecz jasna, bo koniec naszego świata jest raczej bliżej, niż dalej, choć może mała Szwedka, trochę się majtnęła w obliczeniach. Tak, z liczbami dotyczącymi klimatu rzecz jest trudniejsza niż z liczbami dotyczącymi butów Tuska, ale niekoniecznie już sandałów Chrystusa. Klimatolodzy stwierdzili dopiero co, że przegapiliśmy zbyt wiele i trzeba brać przerażające, a nieuniknione konsekwencje – na klatę. Zaiste trudno czegoś nie przegapić, jak się ma zamknięte oczy. TVP wzięło na siebie bycie lekiem na całe zło i plastrem debilizmu zakleja nam powieki, zapominając, że powieki klei się trupom i to super glue – w zakładach pogrzebowych, a nie dajmy na to – nad Zbiornikiem Dębe. Na zdjęciu z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, chłopak trzyma transparent: „Powiedzcie, co nas czeka?” Należy docenić fakt, że chociaż część młodszej młodzieży uważa dorosłych za autorytety, albo za źródło wiarygodnych, acz celowo utajnianych przed narybkiem wiadomości. Cóż, dzieci – i to źródełko wyschło. Nie wiemy, co Was czeka. Mogę Wam powiedzieć: liczcie sami na siebie. Nie ma żadnego paradoksu w tym, że Wy będziecie odpowiadać za kapitalistyczne i konsumpcyjne grzechy przodków. A później Wasze dzieci, o ile będziecie je mieć. Dzisiaj bezdzietność wydaje się być błogosławieństwem. Przy okazji pamiętajcie, że nikt nie rodzi się Polakiem, za to homo sapiens każdy. Nie mylmy kwestii umownych z biologicznymi faktami. A czy słowo internacjonalizm Wam coś jeszcze mówi, czy minister Czarnek zadbał, aby milczało? My mogliśmy jeszcze – będąc bardzo młodymi – arogancko warknąć: pochowajcie nas twarzą do ziemi i niech cały świat pocałuje nas w dupy! Przy Waszej śmierci, może się okazać, że zabraknie nie ochoty, a samych ust do całowania. Co wszakże nie jest argumentem przeciwko bezdzietności, a przeciwko rozbójniczemu niszczeniu planety, która ledwo zipie.
Źródło: wpunkt.online
Elity są kompletnie oderwane od rzeczywistości. Joe Biden przybył na szczyt klimatyczny 85 samochodami, aby oznajmić ci, że powinieneś zrezygnować z jazdy autem, i przesiąść się na rower, by ratować planetę!? Światowi przywódcy, którzy mówią światu jak postępować w obliczu zmian klimatycznych, udali się do Glasgow ponad 400 odrzutowcami. Maszyny wypompowały około 13 000 ton CO2 do atmosfery. Taką samą ilość CO2 produkuje elektrownia Bełchatów w ciągu 1/4 dnia.
No a to. "Protest polskich naukowców przeciwko wprowadzeniu pakietu klimatycznego." z 2011 roku. Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu. Prowadzone przez wiele lat badania potwierdziły, że na obszarach zielonych (w tym na terenach rolniczych) brakuje dwutlenku węgla. Zwiększając ilość CO2 zwiększamy dwu – trzykrotnie intensywność przyrostu masy uprawy roślinnej. Dlatego zmniejszając ilości dwutlenku węgla ograniczamy rozwój świata roślinnego.W największym skrócie: o  środowisko powinniśmy dbać aby go nie zniszczyć. Bo ma prawo do istnienia. Bo jest naszym środowiskiem które na to zasługuje. Jest dobrem które należy szanować.
02 07 2023 Berlin chce ingerować w polską politykę. Marszałek Sejmu dla Niezalezna.pl: „Wielu Polaków przejrzy na oczy!”
Unijny szczyt w sprawie "przymusowej solidarności", dotyczący właśnie przymusowej relokacji migrantów. Coraz śmielsze, a zarazem bardziej skandaliczne wypowiedzi niemieckich polityków pod adresem polskiego rządu.........
…...Polska od 2015 roku, kiedy rządy przejęło Prawo i Sprawiedliwość, zdecydowanie powiedziała, że nie będziemy przyjmować nielegalnych migrantów i będziemy pomagać prawdziwym uchodźcom i ludziom z krajów ogarniętych wojną.......
Tydzień temu słyszeliśmy wypowiedź lidera EPP - Manfreda Webera, który mówił wprost o obalaniu rządu PiS, a teraz słyszymy słowa kolejnego niemieckiego polityka. Tym razem był to niemiecki europoseł Michael Gahler (CDU)........
Mówienie o tym, że trzeba zastąpić Prawo i Sprawiedliwość władzą, na czele której stoją Niemcy w Parlamencie Europejskim jest skandaliczne. To w ogóle nie powinno paść, ale padło.........
Zapora na granicy z Białorusią, która pomaga dbać o nasze bezpieczeństwo, też miałaby być rozebrana... Nie chcemy - dla Polaków - powrotu do tego, co było przed rokiem 2015........
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2023 Damy radę!
"Kelner - setkę i serwetkę" - tak w polskiej przenośni zabrzmiał Manfred Weber wzywając min. Tuska do budowy "zapory ogniowej" przeciwko PiS. Aport "kelnera" był niemal natychmiastowy, bo Tusk nagle dzisiejszej nocy stał się wielkim przeciwnikiem relokacji emigrantów do Polski. Tyle że zapomniało się chłopu co mówił na temat kar unijnych, muru na granicy z Białorusią, zapomniał także o Ochojskiej, Kurdej Szatan i jeszcze paru innych jego wojowników, gdzie stwierdzenie: Przyjmijmy wszystkich a później się sprawdzi kto kim jest - jest najdelikatniejszym stwierdzeniem za relokacją. Bo padały także bardzo wulgarne określenia. O wycieczkach na granicę białoruską już nie wspomnę i o donosach na Polskę w tej sprawie. Po ostatnim Szczycie UE nie zmieniono prawa w sprawie relokacji bo nie znaleziono porozumienia. Sprzeciwiła się Polska i Węgry. Obowiązują więc ustalenia o dobrowolności z poprzedniego Szczytu. No niby tak, ale procedury o relokacji nie wstrzymano. Prace trwają nadal. Czyli jak to już raz padło w przestrzeni unijnej: Wy Polaczki macie zasady, ale to my mamy pieniądze. A co z Traktatami - obowiązują jeszcze? Patrząc na prace nad nowymi rozwiązaniami w sprawie relokacji i federalizacji UE, uważam że NIE!
Panie Prezesie, Panie Prezydencie, Panie Premierze. Unia kpi z nas, a jej urzędnicy wprost mieszają się we wszystkie nasze sprawy których nie scedowaliśmy na UE - z przyszłymi wyborami włącznie. Tego nie można zostawić bez ostrej odpowiedzi. Czas rozpocząć różne procedury przywracające właściwe relacje z UE. Przykładowo, nie ma kasy z KPO, to cofnijmy ratyfikację wyrażającą zgodę na udział Polski w tym programie. Spłacamy dzisiaj nie nasz dług. To jest chore. Jeśli mamy rzeczywiście zasady jak stwierdził jeden unijny łotr, to trzeba mu pokazać że ich nie tylko przestrzegamy, ale i skutecznie ich bronimy. Panowie - damy radę!
Źródło: naszeblogi.pl
Unia sama się rozwali. Problem będą miały tylko te państwa, które przyjęły euro, czyli w istocie walutę niemiecką. Pamiętajmy, że warunkiem wstąpienia do strefy euro było oddanie wszystkich aktywów finansowych do Banku Centralnego we Frankfurcie. W tym także rezerw złota! Będzie więc bitwa o złoto, którego Niemcy tak łatwo nie oddadzą. Polska ma swoje 220 ton złota w NBP o wartości ponad 14 mld zł i Niemcy mogą nam skoczyć...Każdy kraj, który teraz wstępuje do strefy euro w istocie ratuje niemiecką gospodarkę. Przekonali się o tym Chorwaci, stając się w istocie niemiecką kolonią z cenami jak w RFN....

02 07 2023 770 mld zł dla Polski. Premier odpowiada, "co stało się z tymi pieniędzmi".
- Obiecał pan 770 mld zł. Co się stało z tymi pieniędzmi? - zapytał jeden z mieszkańców Kościerzyna premiera Mateusza Morawieckiego, który w sobotę spotkał się na Pomorzu w większości z członkami oraz sympatykami partii rządzącej. Premier mówił o "hańbie" oraz blokowaniu środków na zlecenie Platformy Obywatelskiej. "770 mld zł dla Polski" - plakaty z takim m.in. hasłem pojawiły się w 2021 r. w całej Polsce. W telewizji można było z kolei oglądać specjalne spoty reklamowe. Cała kampania medialna informująca o pieniądzach dla Polski, które miał zdobyć rząd Zjednoczonej Prawicy, kosztowała 10 mln zł. Przypomnijmy, że chodzi o pieniądze z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy, choć ta informacja na plakatach nie została wyraźnie ujęta. I jak dotąd tych 770 mld zł nie otrzymaliśmy. Jak pisaliśmy w grudniu 2021 r. "Komisja Europejska ciągle nie zaakceptowała bowiem naszego Krajowego Planu Odbudowy, w ramach którego możemy otrzymać co najmniej 36 mld euro w ramach bezzwrotnych dotacji i pożyczek". To nie zmieniło się do dziś. A brak pieniędzy z KPO zapowiadał we wrześniu ubiegłego roku minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Od początku mówiłem, że pieniędzy z KPO nie będzie. Niemcy toczą grę o to, aby Donald Tusk wrócił do rządu w Polsce, ponieważ chcą mieć rząd, który będzie realizował ich cele, rząd kolonialny w Polsce. I dlatego blokują KPO - ocenił polityk.
Premier zapytany o wspomniane 770 mld zł zaznaczył, że "część tych pieniędzy już do Polski płynie". - A druga część jest zablokowana przez sędziów i komisarzy na żądanie ludzi z Platformy Obywatelskiej, których czeka hańba. Jestem spokojny, gdyż te pieniądze do Polski przybędą - odpowiedział Morawiecki. Premier dodał, że projekty z tzw. KPO już są realizowane, o czym pisała "Rzeczpospolita" w lutym tego roku. "Ministerialne projekty są już realizowane pełną parą. Bez kontroli budżetowej i Komitetu Monitorującego".
Morawiecki zaapelował też, żeby partię rządzącą "rozliczać z obietnic. Żeby patrzeć na drogi z godłem i flagą biało-czerwoną, bo one są z polskiego budżetu".
Premiera Morawieckiego zapytano też, "czy ludzie mają pracować, nie powiem tego niecenzuralnego słowa, którego pan użył, za miskę ryżu?" - A i jeszcze pan coś mówił o pracy za niewielkie pieniądze. To ja przypomnę, w czasie Platformy Obywatelskiej za ile się pracowało za godzinę? 2, 3, 4 złote za godzinę! Takie oferty pracy. Jaka była płaca minimalna? 1750 złotych. Teraz jest co najmniej podwojona - mówił szef rządu. Od lipca płaca minimalna wynosi 3600 zł brutto. Natomiast od 1 stycznia 2024 r. wzrośnie do 4242 zł brutto, a od 1 lipca 2024 r. do 4300 zł brutto. Minimalna stawka godzinowa wyniesie 27,70 zł brutto od stycznia i 28,10 zł brutto od lipca 2024 r. – tak wygląda propozycja rządowa, jeśli chodzi o podwyżkę minimalnej krajowej w 2024 r.
Źródło: money.pl
Nie rozumiem o co chodzi, bo Morawiecki i jego kolesie nie za.....za miskę ryżu, tylko leżąc zgarniają grube miliony złotych!?
Na wzroście płacy minimalnej korzysta przede wszystkim budżet państwa!? Jeszcze trochę a Morawiecki dogoni Balcerowicza!?
Pamiętam czasy kiedy zarabiałem więcej od dyrektora zakładu zatrudniającego około 3000 pracowników!? No bo na produkcji zarabiało się kilka razy więcej jak w biurze!?
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a będzie nas stać na mieszkanie w szałasie, i miskę ryżu zasianego wokół niego!? Ten geniusz wymyślił podatek od podatku!?
Z forum: Morawiecki leci coraz bardziej po bandzie już nie 5 zł zarabiało się za PO on już twierdzi że 2zl to ile zarabiali za Kaczyńskiego w 2006 r bo przecież on wtedy rządził no ile może 1.5zl hipokryzja Morawieckiego przekroczyła już wszelkie granice

02 07 2023 Lewica: PiS składał masę wyborczych obietnic – lista dokonań okazała się być listą porażek.
PiS złożył całą masę wyborczych obietnic, które z nich udało się zrealizować? Joanna Scheuring- Wielgus, Krzysztof Gawkowski oraz Tomasz Trela  przeprowadzili prostą analizę dokonań rządów partii Jarosława Kaczyńskiego. Lista dokonań okazała się być listą porażek.  Mieszkanie Plus – porażka. Walka z drożyzną – porażka. Reforma wymiaru sprawiedliwości – porażka. Bezpieczeństwo polskiego nieba – porażka. Milion aut elektrycznych – porażka. Elektrownia w Ostrołęce – porażka. Pieniądze z KPO – porażka. Uzdrowienie Trybunału Konstytucyjnego – porażka.  
– PiS obiecuje dostatnią Polskę, ale prawda jest taka, że kolejne 4 lata rządów PiS to będzie katastrofa ekonomiczna dla naszego kraju. Dlaczego, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość to partia partaczy, która nie umie zapewnić bezpieczeństwa, pozyskać środków z KPO, modernizować polską energetykę oraz dbać o portfele Polek i Polaków – mówił Krzysztof Gawkowski, szef KP Lewica. – Przez ostatnie 7 lat Jarosław Kaczyński oraz jego partia nie zrobili nic dobrego dla polskich kobiet. Jeżeli już coś mówili na ten temat, to były to wypowiedzi bezczelne i urągające godności Polek. Pod tak zwaną PiS-owską troską o rodzinę kryją się osierocone dzieci Izabeli z Pszczyny oraz Agnieszki z Częstochowy – komentowała posłanka Joanna Scheuring- Wielgus. – Zamiast tanich mieszkań na wynajem w Mieszkaniu Plus, otrzymaliśmy bardzo drogi program Willa Plus, ale te wille były tylko dla działaczy PiS. Jarosław Kaczyński nie mówi też jak jego partia zamierza walczyć z inflacją i drożyzną. PiS milczy też na temat pozyskania środków 270 mld zł w ramach KPO, a zamiast tych pieniędzy Jarosław Kaczyński załatwił nam kary. I to jest właśnie filozofia PiS-u: wyrzucać pieniądze w błoto, dawać pieniądze swoim i nie rozwiązywać najważniejszych problemów Polek i Polaków – oświadczył poseł Tomasz Trela. 
Źródło: wpunkt.online
Dlaczego ja się z tego nie cieszę, wszak żyje się NAM coraz to lepiej!? No właśnie tylko nie wiem kto pod tym NAM się kryje!?
Nie sądzicie że Polska bez Tuska i Kaczyńskiego zupełnie by inaczej wyglądała, byłaby bardziej przyjazna szaremu obywatelowi!?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się!? Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego.

02 07 2023 Cele Tuska i Grupy Webera.
W piątek zakończył się dwudniowy szczyt Rady Europejskiej. Liderzy 27 państw członkowskich nie zdołali przełamać impasu ws. paktu migracyjnego gdyż Polska chciała, aby w konkluzjach znalazły się zapisy, że unijna polityka migracyjna i azylowa powinna opierać się na suwerennym prawie państw członkowskich do kształtowania swojej polityki migracyjnej i decydowania kogo przyjmują na swoim terytorium.
– Nie zgodziliśmy się na podjęcie konsensusu lub przyjęcie konkluzji migracyjnych w tej formie – poinformował w czasie konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Nie jest zaskoczeniem, że Polskę natychmiast zaatakował Manfred Weber – szef Grupy Webera, stojący na czele Europejskiej Partii Ludowej. W rozmowie z niemiecką telewizją publiczną ZDF szef Grupy Webera stwierdził, że "rządy obu państw (Polski i Węgier) potrzebują antyimigracyjnej retoryki "do propagandy politycznej we własnym kraju" oraz, że "żyją ze strachu, który jest tam podsycany”. Weber wezwał pozostałe państwa UE do zostawienia "na boku tych blagierów z Polski i Węgier":  – Europa potrafi dać odpowiedź. Znajdziemy rozwiązanie dla obecnych kwestii związanych z azylem. I tę wiadomość musimy teraz przekazać naszym obywatelom – powiedział Manfred Weber.
Możemy się spodziewać, jaka będzie odpowiedź Europy „pierwszej prędkości”, aby ulokować w Polsce migrantów, którzy w czasie szczytu Rady Europejskiej ubogacali Francję. Będzie to próba ataku na parlamenty obu krajów przy pomocy dywersantów, zainstalowanych już w Polsce przez Grupę Webera. Nie trzeba nikomu udowadniać, że Platforma Obywatelska i jej führer Donald Tusk powstali za niemieckie pieniądze...  Niemcom jednak nie wystarczy działalność Tuska "Für Deutschland", polegającą na pluciu na Polskę i błogosławieniu rządów CDU w Europie. Czas przejść do czynów, czyli do polityki niemieckiej, którą Tusk już realizował w Polsce w latach 2008-2015. Jednym z celów Grupy Webera jest sprowadzenie do Polski z Europy „pierwszej prędkości” wszystkich śmieci, z którymi nie może uporać się rządząca Europą Grupa Webera. Niemcy, wychowani w wyższej„kulturze”  Adolfa Hitlera mają bogate doświadczenie w relokacji ludzi, traktowanych jak śmieci, które można zapakować w bydlęce wagony i wysłać do obozu. Takie obozy Rzesza Niemiecka tworzyła przecież już w czasie okupacji Polski, więc dlaczego nie miały by one powstać w Polsce i na Węgrzech w czasie, gdy Rzesza Niemiecka znów opanowała Europę? Donald Tusk - przedstawiciel Grupy Webera na Polskę wykona przecież wszystko, co mu Niemcy każą… Jest więc oczywiste, że celem Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej – przybudówki Grupy Webera – jest realizacja zadań, wyznaczonych przez niemieckiego pana: „Opowiadamy się za kursem, który wyklucza radykałów. AfD, Le Pen, to nasi polityczni wrogowie. Sformułowałem trzy warunki jakiejkolwiek współpracy: za Europą, za Ukrainą, za praworządnością (ew. rządami prawa, państwem prawa). W ten sposób budujemy zaporę ogniową przeciwko PiS. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy” – powiedział Weber w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Źródło: niepoprawni.pl 
No, a co z tymi przydzielonymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i za drutami osadzeni!? Zapłaciliśmy za nich to powinni w Polsce zostać!? 
01 07 2023 Wuwuzele i "farbowane lisy". Ogromne emocje na otwarciu tunelu w Świnoujściu.
— Ci, co tam protestują, to nie są Polacy! Powinni mieć niemieckie flagi – złorzeczy starszy mężczyzna stojący tuż przed kordonem policji zabezpieczającym tunel. — Nic tu nie widać, myślałam, że będziemy ich widzieć, ale może tych gwizdów się wystraszyli? — zastanawia się stojąca obok kobieta. Ci z tyłu mają transparenty i gwizdki. Przyszli, by domagać się otwarcia ul. Ku Morzu. Po drugiej stronie ulicy słychać syrenę i wuwuzele. To rybacka "Solidarność" okazuje niezadowolenie. Choć w samym tunelu było spokojnie, to przed nim emocji nie brakowało.
Otwarcie tunelu pod Świną to wydarzenie historyczne. Prezydent Świnoujścia wielokrotnie podkreślał, że sam na tę inwestycję czekał blisko pół wieku. W końcu się udało. Nic dziwnego, że do Świnoujścia zjechały się właściwie najważniejsze osoby w kraju. Zabrakło co prawda prezydenta i premiera, ale do politycznej śmietanki zebranej w tunelu przemawiał za to wicepremier Jarosław Kaczyński. Nie zabrakło też mieszkańców i turystów, choć ci otwarcie musieli świętować otoczeni kordonem policji kilkadziesiąt metrów od wjazdu do tunelu. — Liczyłam, że będą przemawiać tutaj, że będzie ich widać trochę i słychać, ale wjechali do środka i nawet telebimu nie ma — nie kryje rozczarowania starsza kobieta, która zajęła miejsce w pierwszym rzędzie tuż przed policjantami. — Ja myślę, że to ci protestujący wichrzyciele odstraszyli wicepremiera. Ci z tyłu to farbowane lisy. Przychodzą i psują takie święto!
Źródło: onet.pl
Sam Naczelnik osobiście dokonał otwarcia tunelu, pewnie samolotem go dowieźli!? Czy aż tak ważna była to inwestycja dla Polski!? No i tradycyjne pytanie kiedy remont!?

01 07 2023 Morawiecki: Polska chce do Nuclear Sharing! W ubiegłym roku pisała o tym "Gazeta Polska"
Szef rządu został zapytany na konferencji w Brukseli, czy Polska może wziąć udział w programie Nuclear Sharing - czyli programie współdzielenia broni jądrowej w ramach NATO - m.in. w związku z rozmieszczeniem rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi. "W związku z tym, że Rosja ma zamiar rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi, my tym bardziej zwracamy się do całego NATO o wzięcie udziału w programie Nuclear Sharing" - powiedział Morawiecki. Zaznaczył jednak, że ostateczna decyzja będzie zależała od partnerów amerykańskich. "My deklarujemy naszą wolę szybkiego działania w tym zakresie" - dodał. - My nie chcemy siedzieć z założonymi rękoma, kiedy Putin eskaluje różnego rodzaju groźby - mówił premier. Przypomnijmy, w ubiegłym roku prezydent RP Andrzej Duda w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” poinformował, że Polska rozmawiała z USA o możliwości uczestnictwa w programie Nuclear Sharing i objęcia naszego kraju parasolem nuklearnym NATO. Wywiad odbił się szerokim echem, a stanowisko prezydenta poparło wielu polityków. "Uważam, że byłoby to bardzo dobre rozwiązanie" - powiedział wówczas prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dzięki wywiadowi w "GP" wielu Polaków dowiedziało się wówczas, czym jest Nuclear Sharing i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo. 
Nuclear Sharing to program NATO, będący elementem polityki Sojuszu w zakresie odstraszania jądrowego. Umożliwia on udostępnienie głowic jądrowych państwom członkowskim nieposiadającym własnej broni jądrowej. Od listopada 2009 r. w ramach Nuclear Sharing amerykańska broń jądrowa znajduje się na terenie Belgii, Niemiec, Włoch, Holandii i Turcji. 
Źródło: niezalezna.pl
Uwaga Morawiecki ustami Kaczyńskiego namawia Europę do wojny z Rosją Putina!? Tylko patrzeć jak jego rodzina osiedli się w USraelu!?
Z forum: W odpowiedzi na lokację broni atomowej na Białorusi. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, nie widzi potrzeby przemieszczenia broni atomowej, stwierdza również, że nie zaobserwowano woli użycia tej broni przez sowiety. Polska już dawno powinna rozpocząć projekt atomowy. I dążyć za wszelką cenę do pozyskania broni atomowej. Za wszelką cenę !

01 07 2023 Inferno.
Prezes Jarosław Kaczyński pomników konnych raczej się już nie doczeka. Powinniśmy go – spiżowego – posadzić na świni. A świnię – spiżową – na wysokim cokole, aby ta para była dobrze widoczna. O tak, świński pomnik Prezesowi należy się jak psu zupa. Jestem wrogiem dzielenia skóry na niedźwiedziu, który wciąż hasa po lesie, nawet jeśli ów niedźwiedź jest wieprzakiem. Jednak bardzo podoba mi się hasło z protestów „PiS – Przeproście i Spierdalajcie”. Myślę, że te przeprosiny mogłyby zostać darowane, ale nie – określone pomniki. Nie popieram ani programu Cela+, ani odgrażania się Trybunałem Stanu. Bo to tworzenie politycznych męczenników. A męczeńskie mity lubią powracać jak opryszczka wiosną. Zadośćuczynienie dla ofiar Dobrej Zmiany – tak. Że ze wspólnego budżetu? Cóż, uroki demokracji. Polacy legalnie wybrali PiS. Żarło się i piło za PiS – niekiedy całkiem dobrze, a nawet ponad stan. Srało się za PiS, a nie na PiS – choć kiszki o to prosiły – to trzeba będzie gremialnie odbekać konformizm. O ile rzecz jasna złapie się rozpędzoną świnię, a świnie potrafią bardzo szybko biegać.
W zasadzie odczuwam okrucieństwo polityczne tylko w dwóch przypadkach: kiedy widzę różowe marynarki posłanek (jakaś epidemia! Boże!) i granatowy krawat założony do czarnej marynarki prezydenta Dudy. Za to ostatnie najchętniej rozwlekłabym końmi. Wpatrując się bez przyjemności, a zawodowo w prezydenta Dudę, premierkę Szydło, premiera Morawieckiego, doszłam do wniosku, że towarzystwo zapisało się na korki do tego samego machera od sztuki przemawiania. Efekt – jak na twarzach polskich aktorek, które mają wspólnego chirurga plastyka. A ostatecznie i jedną wspólną twarz. Szydło, Morawiecki, Duda tak samo machają rączkami, składają dłonie, uderzają o pulpity, zadzierają podbródki i cedzą. Rozglądam się, bo  nie wiem, czy mam szukać metronomu, czy sznurków marionetek. Szydło idzie najlepiej – równoczesne wyklepywanie tego, co Prezes kazał powiedzieć i przyjmowanie odpowiednich póz. Nie wiem, czy jest najinteligentniejsza z całej trójki, czy po prostu generalnie kobiety są wielozadaniowe. Nie muszę Państwu mówić, komu z tej trójki idzie zaś jak kurwie w deszcz…
Nim ostatnio, a i znowu, dziennikarze dorwali spłoszonych PiSiaków w Sejmie – te rączki kupowane przez Prezesa do głosowania, lekko spocone i lekko lepkie – Morawiecki już świergotał zgodnie z nową (nową?) linią. Jak to szło Panie Premierze? „Zgony okołoporodowe miały miejsce również w czasach Platformy Obywatelskiej; chciałbym, żeby nie upolityczniać tego tematu”. Pan by chciał tego, a Pani Dorota chciałaby żyć. Co ciekawe pan premier myli się i jednocześnie ma rację. Rzekłabym, że myli się, co do przyczyny, a ma rację co do skutków. O ile pamięć mnie nie myli, za czasów Platformy Obywatelskiej Polki były jak Leda. Składały jaja. Dalej wysiadywało się jajo dziewięć miesięcy. Nie było to takie złe. Jak kobieta dobrze się umościła, to mogła nawet poczytać, krzyżówkę rozwiązać, maluśkie buciki zrobić na szydełku. Nieszczęściem zdarzało się, że jedna z drugą zgruchotała pupą skorupkę i wpadła w zimną jajecznicę. W ramach kary boskiej, za niezdarność lub zbytnie upodobanie do rzeczonych krzyżówek – umierała.
Źródło: wpunkt.online
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków, Morawieckich..... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne. Czy wkrótce obudzimy się w Polsce pod butem Kaczyńskiego tylko od Ciebie to zależy!?

01 07 2023 Kto jest szefem PO? M. Weber czy D. Tusk?
Wbrew pozorom pytanie jest jak najbardziej zasadne, bowiem jak pisałem ostatnio PO (KO) pod wodzą D. Tuska nie ma żadnego programu dla Polski i Polaków, ale taki program dla nas ma M. Weber, niemiecki przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL), której wcześniej szefował Donald Tusk. A tym programem jest podporządkowanie Polski niemieckiej UE a w przyszłości IV Rzeszy Niemieckiej czyli Jednego Sfederalizowanego Państwa Europa bez granic i państw narodowych. D. Tusk zdaje sobie sprawę, że jakby zaczął otwarcie wskazywać, że żądania niemieckiej UE wobec Polski są jego programem wyborczym, to jego szanse na wygraną w wyborach parlamentarnych w Polsce zmalałyby drastycznie. Więc unika jak ognia deklaracji programowych i woli tylko napędzać negatywne emocje pod hasłami "***** ***" i "odsunąć PiS od władzy". 
A szczegółowiej unijne żądania M. Webera, czyli żądania Niemiec wobec Polski w skrócie wymagają od nas zgody na:
– przymusową relokację imigrantów z krajów Azji i Afryki,
– zaniechanie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), który byłby konkurencją do podobnego budowanego od lat w Niemczech, 
– dopuszczenie do infiltracji szkół a nawet przedszkoli przez środowiska LGBTQ+ i masową seksualizację dzieci,
– prawne usankcjonowanie małżeństw nieheteroseksualnych (homoseksualnych) i umożliwienie im adopcji dzieci,
– legalną aborcję na życzenie i eutanazję,
– rezygnację z jednostkowego prawa weta wobec decyzji unijnej większości, co ostatecznie ma doprowadzić do rezygnacji z suwerenności i niepodległości Polski na rzecz włączenia jej jako landu/województwa/regionu  IV Rzeszy Niemieckiej,
– zamknięcie kompleksu Turów oraz każdej innej polskiej firmy stanowiącej konkurencję wobec firm niemieckich (ewentualne ich odsprzedanie firmom niemieckim lub zależnym od tych firm - kolejna wersja prywatyzacji, np. sprzedaż PKP firmie Deutsche Bahn AG czy sprzedaż LOT-u firmie Lufthansa), 
–  oddanie w zarządzanie niemiecko-unijne polskich lasów, wód, gruntów i naszej gospodarki przestrzennej, czyli realne oddanie niemal całej Polski z jej dobrami naturalnymi włącznie, 
– wprowadzenie niemiecko-unijnej waluty Euro (nieprzypadkowym jest  ulokowanie emisyjnego Europejskiego Banku Centralnego EBC na terenie Niemiec, we Frankfurcie nad Menem),
– rezygnację z domagania się od Niemiec reparacji wojennych, 
– realizację wszystkich założeń klimatycznych "Pakietu Fit for 55",
– realizację wszystkich "kamieni milowych", które UE narzuciła nam w ramach KPO (Funduszu Odbudowy),
– uznanie wyższości prawa unijnego nad prawem krajowym (nadrzędność wyroków TSUE nad wyrokami TK i nadrzędność zapisów prawnych Traktatów Unijnych nad zapisami w polskiej Konstytucji),
– podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat, identycznego jaki będzie obowiązywał w Niemczech od 2031 roku,
– stopniowe wypieranie USA i NATO z Europy i w to miejsce budowę armii europejskiej. 

A to tylko pewien wycinek tego, czego żądają od nas Niemcy i ich UE czy KE. To "ukryty" program wyborczy stworzony dla PO (KO) przez Europejską Partię Ludową (EPL) kierowaną przez M. Webera, który ostatnio stwierdził: "Sformułowałem trzy warunki każdej współpracy. Za Europą, za Ukrainą, za rządami prawa, w ten sposób zbudujemy zaporę ogniową dla Prawa i Sprawiedliwości. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce, prowadząc kraj z powrotem do Europy". Wcześniej podobnie gaworzyła Ursula von der Leyen: „Teraz mój drogi Donaldzie wrócisz do swojego kraju, by ponownie stać przy tych wartościach. Pamiętaj Donaldzie, kiedy znów Cię spotkamy, zobaczymy Cię, tak jak powiedziałeś, jako premiera (Polski)". Tak więc swobodnie można dziś uważać, że przewodniczącym PO (KO) jest de facto M. Weber a D. Tusk jest jego zastępczą marionetką d.s. specjalnych poruczeń, czyli: przejęcia władzy w Polsce, jej wszechstronne osłabienie zgodne z planem Mitteleuropy i oddanie jej niemieckiej UE a później IV Rzeszy Niemieckiej by w konsekwencji stała się częścią  Wielkiej Eurazji od Lizbony do Władywostoku .
Źródło: naszeblogi.pl
Mieszkałem kilka lat w Niemczech, jako niewolnik, i lepiej żyłem, jak wolny człowiek w Polsce!? Ba po powrocie do Polski marzyła mi się granica na Wiśle. Ale ostatnio jakoś mi to przeszło!? Bo wiem, że to co jest dobre dla Niemiaszka, szkodzi Polaczkowi!? 
29 06 2023 "A ty, Bartku, przyjeżdżasz cichaczem!" - tak wygląda walka o jedynkę na liście KO! Jest NAGRANIE.
Bartłomiej Sienkiewicz nie tak wyobrażał sobie wizytę w Krakowie. Na statku miał spotkać się z wyborcami, ale usłyszał parę gorzkich słów od działacza PO, mającego dość ludzi z zewnątrz wystawianych na "jedynce" listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej. - A ty, Bartku, przyjeżdżasz cichaczem (...) Jeśli chcesz być jedynką w Krakowie, wygraj u nas wybory wewnętrzne - mówił do Sienkiewicza. - Ostatnie 8 lat sakramencko ciężko w tym mieście pracowaliśmy - mówił jeden z krakowskich działaczy Platformy Obywatelskiej, który przyszedł na spotkanie z Bartłomiejem Sienkiewiczem. Był wyraźnie rozżalony tym, w jaki sposób na listach Koalicji Obywatelskiej przydzielana jest "jedynka" - a konkretnie: że dostają ją tzw. spadochroniarze, czyli osoby nie związane z Krakowem, ale na tyle popularne, by zdobyć dużo głosów w okręgu.
"Zrobiliśmy szmat ogromnej roboty. Po czterech latach dostaliśmy jedynkę, Pawła Kowala. Nie mam do niego pretensji, bo przynajmniej przyjeżdżał, odwiedzał nas. Wcześniej był Rafał Trzaskowski. Następna jedynka, ze dwa razy był w Krakowie, ważniejsze sprawy były w Warszawie" - tłumaczył działacz PO. Jeżeli trzeci raz mamy dostać jedynkę, to my mówimy NIE. Tym razem jedynka powinna należeć do krakowskiej Platformy. My tu mamy świetnych kandydatów i oni powinni być na pierwszym miejscu tej listy. A ty, Bartku, przyjeżdżasz cichaczem. Nawet nikogo nie zaprosił z Platformy! Nie powiedział Platformie, że przyjeżdża. Przyjechał do was, nie do nas do Platformy. – mówił przedstawiciel partii Tuska. Jedna z kobiet zwróciła uwagę mówiącemu, że nie wypada się tak zachowywać. W odpowiedzi usłyszała: "Taka jest prawda! Pani jest tu tylko dzięki mnie na tym statku! Ja poprosiłem właścicieli żeby to spotkanie się odbyło, żeby było jasne!". Sienkiewiczowi dostało się za "przyjazd cichaczem", ale później padło też wyzwanie...Jeśli chcesz być jedynką w Krakowie, wygraj u nas wybory wewnętrzne. My takie wybory przeprowadzimy. Wygraj wybory, niech się nasza Platforma i ludzie zdecydują na ciebie, nie ma problemu. Potrafisz stanąć do takich wyborów? Donald Tusk nie może cię wrzucić na jedynkę, bo w tym momencie będzie działał na szkodę partii. Jak widać, walka o miejsca na liście potrafi przybrać dość nieoczekiwany przebieg. Cała sytuacja pokazuje, że w Koalicji Obywatelskiej nie ma jedności - a wybory już za kilka miesięcy...
Źródło: niezalezna.pl
Sienkiewicz (ten, co budkę przy Ambasadzie Rosji podpalał) dodając, że ze wszystkich inwestycji teoretycznego państwa pozostał jedynie „ch.., d… i kamieni kupa”.
13 01 2021 Szef klubu KO Borys Budka mówił o wydarzeniach z sali sejmowej w czwartek w Radiu Zet. Zapewnił, że Sienkiewicz był trzeźwy, a wyszedł z nim porozmawiać o sprawie rodziny Brejzów. Wczorajszą "niedyspozycję" Bartłomieja Sienkiewicza dosadnie skomentował na portalu Albicla.com Kazimierz Smoliński, poseł PiS. "Budka wciska kit, że Sienkiewicz do niego podszedł aby coś skonsultować. I to było tak pilne aby podczas debaty wyjść z sali plenarnej Sejmu... a cała Polska widziała jak Sienkiewicz się chwiał. Ciekawe dlaczego? Trząsł się ze strachu przed rozmową z Budką" - napisał polityk. 
Z forum: A gdzie będzie jedynką Sławek Nowak ? Geniusz PO ?
Ciekawe czy Krakowianie kopną też w tyłek Różę Thun.Bo to co ona wyprawia EP na szkodę Polski to powinna dostać dożywocie za zdradę ojczyzny.
A Sienkiewicz trzeźwy był jak wchodził na pokład?

29 06 2023 Polacy nie chcą zmian w rządzie, tylko zmiany rządu.
Była kiedyś świetna i wzruszająca komedia, pod tytułem „Cztery wesela i pogrzeb”. W tym tygodniu rządzący postanowili nam zafundować inną produkcję. Ta miała tytuł „Cztery dymisje i jedno powołanie”. Tylko, to nie była komedia, a bardziej komediodramat. A może nawet raczej nudny telewizyjny tasiemiec w stylu „Niewolnicy Izaury”, tylko, że to Polacy stają się niewolnikami zabawy polityków i muszą nadążyć za tym czy dziś Jarosław Kaczyński jeszcze jest w rządzie czy już go może ponownie opuścił. To są zabawy w PiS-owskiej piaskownicy, które nie mają żadnego przełożenia na życie ludzi. Bo kogo obchodzi czy jeden czy drugi PiS-owski prominent został ministrem bez teki czy może ma tekę? Zajmowanie się takimi sprawami pokazuje, że politycy PiS są oderwani od życia Polek i Polaków. Bardziej interesuje ich to, kto jaką limuzyną będzie jeździł, a nie to ile w sklepie kosztuje masło. A co na poważnie zajmuje Polaków? Kiedy skończy się inflacja? Kiedy spadną ceny? Czy w Polsce będzie bezpiecznie? Kiedy ciężarne Polski przestaną umierać? Kiedy będą darmowe leki? To są problemy Polaków! Nie to czy jeden pan zastąpił innych panów i po co to się stało.
Gdyby minister Błaszczak dostał dymisję za aferę z  zaginioną rosyjską rakietą i zwalaniem winy na generałów, to ja i każdy Polak rozumiałby sens takiej zmiany. Jeśli natomiast Mariusz Błaszczak przestaje być wicepremierem, a pozostaje ministrem, to jest to kpina z ludzi! Gdyby premier Morawiecki zdymisjonował Zbigniewa Ziobrę za nazywanie go „miękiszonem”, to miałoby jakiś sens. Tymczasem co to kogo obchodzi, że Kaczyński został wicepremierem, aby ratować kampanię PiS-u?! Jeśli Kaczyński chce ratować kampanię swojej partii, to powinien zostać szefem sztabu. Nie  po  to  płacimy komuś za sprawowanie funkcji wicepremiera, aby ta osoba zajmowała się sprawami partii, siedząc w Alejach Ujazdowskich. Inna sprawa, że to pokazuje jakim „cieniasem” jest premier, skoro potrzebuje takiego wsparcia, by poradzić sobie ze swoim ministrem. 
Szanowni politycy PiS! Zrozumcie jedno: Polacy nie chcą zmian w rządzie, Polacy chcą zmiany rządu! I już niedługo się o tym przekonacie. Autor jest wiceprzewodniczącym Komisji Obrony Narodowej, posłem na Sejm RP oraz Sekretarzem Generalnym Nowej Lewicy. 
Źródło: wpunkt.online
Nie potrafię zrozumieć jakim cudem prezes otrzymał nieograniczoną władzę bez żadnej odpowiedzialności za jej sprawowanie!? Znaczy się prezes będzie podejmował autokratyczne decyzje, a odpowiadać demokratycznie będą jego poddani!?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się!? Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego.
Z forum: DOBRA ZMIANA dla stu nowych milionerów PIS!! A dla normalnych Polaków paragony grozy, najwyższy w UE wzrost kosztów utrzymania, zdychające ryby w rzekach, szczucie i gebelsowska propaganda w TVP, topniejące w oczach oszczędności Polaków, udawane inwestycje, średniowieczne prawa dla kobiet, gigantyczne zadłużenie kraju, służba zdrowia na łopatkach, zaorana edukacja itd itd.

29 06 2023 Czy nieboszczyki będą płacić za świadectwa energetyczne.
W czasie przeglądu filmików na YT pokazał mi się jeden o hiobowym wydźwięku: "Zakaz sprzedaży i wynajmu domu i mieszkań dotknie milionów Polaków" (https://www.youtube.com/watch?v=ubcuaMOl1rQ ). Autor bardzo przytomnie zauważa konsekwencje idiotycznych przepisów unijnych, bezmyślnie wprowadzanych przez nasz sejm, o obowiązkowych certyfikatach budynków. Bez certyfikatu nie będzie można ani sprzedać, ani kupić budynku, ani nawet wynająć. Mówi o bezprawnym ograniczeniu prawa własności. Ja zaś, jako złośliwa @ zauważyłam natychmiast przypadek, chyba nie ujęty w ustawie, kiedy to właściciel ucieka na zawsze spod władzy urzędników unijnych zostawiając testament albo nie zostawiając. 
Unijni idioci, nasi też, ci którzy wymyślili ten przepis nie pomyśleli, czy zapomnieli o takim przypadku. Powinni przecież zobowiązać nieboszczyka do wykonania audytu i certyfikacji, bo inaczej nie można zbyć nieruchomości spadkobiercom. A co! Niech nieboszczyk buli!  Takich urzędników powinno się powystrzelać, a że jedyną bronią na polityków, jaką mamy są karty wyborcze, to trzeba wszystkich tych, którzy to wprowadzili wyeliminować za pomocą najbliższych wyborów. Wszyscy won! Dla zwolenników certyfikatów - certyfikaty są bez sensu! Nikomu w Polsce nie zrobi się od nich cieplej, a wielu, jeśli zapłaci za ten papier (toaletowy), nie będzie miało pieniędzy na paliwo w zimie. Takie prawo mogli uchwalić tylko ludzie oderwani od rzeczywistości, którym od chwilowego dobrobytu w d... się poprzewracało. Tak jakby nigdy nie widzieli programu "Nasz nowy dom", w którym TV Polsat remontuje domy, mieszkania ludziom skrajnie biednym, chorym. Mieszkania i domki, w których nie ma kanalizacji i wody, łazienek, ogrzewane są starymi "kozami", bo tych ludzi nie stać na remont, bo mało zarabiają, a muszą tam mieszkać, bo nie mają innego wyjścia. Ten program świetnie obnaża idiotyzmy prawa budowlanego w takich przypadkach, a jeszcze bardziej przymus certyfikacji budynku-rudery. Wymaganie pozwolenia, zgłoszenia, żeby dobudować jeden pokój albo łazienkę, czy nadbudować, zmienić dach w domku w szczerym polu, to wyjątkowa nadgorliwość urzędnicza.
Może nieboszczyk wybije urzędnikom ten i podobne przepisy z głowy?
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Następna ustawa będzie, że wszystkie, nieprzejęte spadkiem, nieruchomości przechodzą na własność starszych i mądrzejszych z UE.
Jutro pewnie UE wymyśli certyfikat dla każdego z powodu wdychania tlenu i wydychania dwutlenku węgla i obciąży odpowiednim podatkiem. Ideałem będzie człowiek bezemisyjny, czyli martwy człowiek.

29 06 2023 Czy nasz wschodni kocioł zacznie kipieć?
Jak garnek jest pełny, to zaczyna kipieć i jego zawartość zaczyna się rozlewać na zewnątrz. Czy bandziory Progożina wraz z ich nieobliczalnym przywódcą, na dodatek kumplem Łukaszenki, stwarza dla nas jakieś nowe, znacznie gorsze zagrożenie? Nie wiemy. Lecz musimy założyć, będąc już od dawna traktowani przez Rosję i Białoruś jako Wróg #1, że mogą oni spróbować wykręcić nam jakiś podły numer. Sytuacja jest nieco prawnie skomplikowana, bo Rosja może powiedzieć: - Odwalcie się od nas. Nic z tym nie mamy do czynienia, bo te łajzy wagnerowcy, to nie Rosja. Przecież na nas też chcieli napaść. Więc sądząc co na konferencji prasowej powiedział wicepremier Kaczyński, już na granicy białoruskiej i na granicy królewieckiej rozpoczęto silne wzmocnienie sił granicznych. Oczywiście jesteśmy w stałym kontakcie z dowództwem NATO.
Tak więc oprócz stałych ataków ze strony Berlina i Brukseli, musimy być przygotowani jeszcze na zbirów armii Wagnera. Prawdziwy pożar w kotłowni. Jacek Bartosiak przywołuje tzw. Czarny Wrzesień, gdy Jordania wypieprzyła Palestyńczyków Arafata, ci przenieśli się do Libanu i wkrótce ten piękny i pokojowy kraj rozpieprzyli. Akurat wtedy byłem tam i widziałem to osobiście. Można też popatrzeć, co się już na prawdę od wielu lat dzieje w Syrii. Kraj doszczętnie rozwalony, kto tam właściwie rządzi i ile lat jeszcze wojna będzie trwała, nikt na świecie nie wie. Nie chciałbym by moja ojczyzna znalazła się w podobnej sytuacji. Tym bardziej, że zarówno ci ze wschodu i ci z zachodu, byli by bardzo zadowoleni. I kto jeszcze tydzień temu mógł się tego spodziewać? A kto może przewidzieć co będzie za następny tydzień?
Źródło: niepoprawni.pl
Towarzyszu Kaczyński Polska wschodnia granica, jest jednocześnie granicą UE, i wzmocnienie jej nie powinno leżeć tylko w interesie Polski!? PiS zbroi i modernizuje armię według mnie nie polską a ukraińską kosztem rozwoju polskiej gospodarki!?
Kiedy byłem przymusowym żołnierzem LWP, naszym motto było w razie napaści na ukochaną ojczyznę należy natychmiast poddać się, by zasmakować wolności!?

29 06 2023 Tusk zdradził: Amerykanów, Czechów, Polaków.
Jak wyjątkowo obrzydliwa postać jaką jest Tusk, może mieć takie poparcie, wśród Polaków, wyjątkowo bohaterskiego, dzielnego i prawego narodu, prawego, z małymi wyjątkami  takimi jak Tusk jego proniemiecka partia. Jaką mendą trzeba być, żeby non stop zdradzać swoją Ojczyznę, chyba, że Tusk za swoją ojczyznę uważa Niemcy, wszak jego matka była Niemką z domu Liebke. Ale od początku, po wygranych wyborach w 2007 r w swoim expose Tusk powiedział: chcemy dobrych stosunków z Rosją taką jaką jest. Należy dodać, że w latach 2005-2007 w czasie rządów PiS, rządu który dbał o bezpieczeństwo Polski min Waszczykowski wynegocjował umowę na tarczę rakietową, która miała stacjonować w Redzikowie.  Jednostka w Redzikowie, obok dwóch stacji na Alasce, miała stanowić system tzw. gwiezdnych wojen, które miały stanowić zaporę, dla rakiet z „bandyckich krajów” w tym z Rosji. Ale widocznie w Rosji mają trzymanie na Tuska i po powrocie z Rosji powiedział : Wołodia nie byłby zadowolony z tarczy, pan każe sługa musi.
Po wizycie w G. Busha wiadomym było , że tarcza antyrakietowa nie powstanie, tarcza miała chronić oczywiście USA, ale i cały cywilizowany świat , w tym Europę Wschodnią niestety miliardy USD wydane na tarczę w takiej konfiguracji nie wypaliło. . 
Ówczesny premier Czech Topolanek, w którego kraju miał stanąć specjalny radar, również lobował za radarem, ale bez zgody Polski na bazę w Radzionkowie, wszystko wzięło w łeb.
Wałodia postraszył Tuska, co próbował mu wytłumaczyć Bush , ale widocznie kwity , które miał w ręku być może ze Stasi były „silniejsze”. Była to pierwsza zdrada Tuska w stosunku do Amerykanów. Po wielu latach lewacki ambasador  USA Brzeziński , pląsa ze zboczeńcami, mało tego spotyka się cielątkiem o nazwisku Szatan, która wyzywała polskich żołnierzy od morderców. Myślę że jest zadanie dla polskiej dyplomacji, która powinna uświadomić Amerykanów, że mają lewackiego ambasadora, który spotyka się z cielątkiem, które postponowało polskich żołnierzy. Jestem pewien, że gdyby na terenie USA jakiś polityk spotkał się z kimś, kto nazwał amerykańskich żołnierzy  mordercami, byłby skończony. Zdrada interesów Polski w relacji z Niemcami, miały charakter permanentny.  Tusk występował w niej jako rajtar, co ma dwa znaczenia, jako zaciężny żołnierz, albo rozbójnik. Ale ten nikczemnik wiedział na kogo stawia, gdy w Polsce wybuchła afera podsłuchowa, Tusk biegusiem uciekł pod kieckę Makreli., zostawiając jako swoją zastępczynie niezbyt rozgarniętą Kopacz, która przejęła gen zdrady po Tusku, jak to było w 2015 r gdy Grupa Wyszehradzka uzgodniła, że będzie głosowała przeciwko zgodzie na relokacje emigrantów, Grupa głosowała przeciwko, ale Kopacz już nie, bo było to wbrew interesom Niemiec. Po wygranej PiS w 2015 r. w PE europosłowie no stop zdradzali Polskę, głosując w wielu rezolucjach przeciwko Polsce, a nawet takie rezolucje inicjując. Ostatnio nijaki Weber  zastępca Tuska w EPL, mówił , że jego partia postawi ogień zaporowy przeciwko PiS, oby tylko PiS nie wygrał. Kurtyna.
Źródło: naszeblogi.pl
TVP i inne media do znudzenie pokazują co złego zrobił Tusk, natomiast o Kaczyńskim cichutko!? Przestaje mnie się to podobać, bo to przypomina lata 50-te ubiegłego wieku!?
27 06 2023 Manfred Weber: jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS.
„Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić ten kraj z powrotem do Europy”. Ta wypowiedź Webera brzmi podwójnie groźnie......
Przewodnicząca KE powiedziała wtedy to wprost, że teraz dziękuje mu za wykonaną pracę i go żegna, ale chce go powitać w Brukseli jako nowego polskiego premiera już na jesieni 2023 roku......
…..gdyby w Polsce do władzy wróciłaby Platforma, powrót do liberalnej polityki gospodarczej, doprowadziłby znowu do spowolnienia wzrostu gospodarczego i wzrostu bezrobocia, a tym samym kolejnego exodusu Polaków, a to właśnie na pracowników z naszego kraju, czeka niemiecka gospodarka.....
Więcej na podstronie Polityka


27 06 2023 Bochenek: Opozycja znów żeruje na kolizji samochodowej. "Prawda nie ma znaczenia".
W niedzielę w Czajkach doszło do wypadku z udziałem kolumny rządowej. Policja podała, że w radiowóz, który zamykał kolumnę rządowych pojazdów wjechał czołowo samochód osobowy mazda. W zdarzeniu obrażenia odniosły cztery osoby......
Dlaczego nie jechali luksusowym autobusem z klimatyzacją, lodówką, barkiem i WC, przecież to dużo wygodniej jak osobówką nawet luksusową!? No tak tylko nikt by ich nie zauważył, ludzie nie podziwialiby ich siły i bogactwa!?.......
Za dobrych złotych czasów kiedy partyjny watażka jechał z niezapowiadaną, przyjacielską wizytą w teren, milicja blokowała skrzyżowania, a innych użytkowników ruchu kierowano na parkingi!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


27 06 2023 Imigrant towarem na sprzedaż...
Prof. Legutko powiedział, że "proceder handlowania imigrantami wydaje się dość karykaturalny. Jak się okazuje, imigrant jest znacznie cenniejszym towarem na sprzedaż, niż uchodźca z Ukrainy. Komisja to w każdym razie tak podliczyła. Dysproporcje finansowe są zdumiewające. ... Teraz wymyślili pieniądze, że będzie się można jakoś wykupić. To jest interesujące: sam proceder handlowania imigrantami wydaje się dość karykaturalny - pomysł jest rzucony, natomiast nie bardzo wiadomo, jak miałoby to wyglądać. Będzie się losować ludzi? Wsadzać do jakichś pociągów, specjalnych pojazdów i przewozić np. do Polski? To jest coś absurdalnego i pokazuje, czym ta Komisja jest i co komisarze mają w głowach". Dodatkowo UE traktuje imigrantów prawie jak kiedyś handlarze niewolników swój żywy towar. Tyle, że wtedy płaciło się za niewolnika, żeby go mieć, a teraz trzeba płacić za imigranta, żeby go nie mieć...
Źródło: niepoprawni.pl
No, a co z tymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i za drutami osadzeni!? Zapłaciliśmy za nich to powinni w Polsce zostać!?

27 06 2023 Niemcy za II WŚ, chcą rozliczyć się z Polską emigrantami.
Należy przypomnieć że  na przełomie  2014 i 2015 r dobra muti  Makrela nie konsultując to z nikim rzekła  herzlich willkommeni bez żadnej kontroli , na Europę najechała dzicz z Azji i Afryki, kierując się do bogatych krajów Europy, zwłaszcza Niemiec , Francji, i Szwecji. Co drugi emigrant miał być inżynierem lub lekarzem , ale ponad 60% okazało się nierobami, którzy chcą żyć z socjalu i molestować białe kobiety. Okazało się, że w Niemczech i innych krajach gdzie dotarła ta szarańcza zwabiona przez Makrelę, która stanowi od kilku procent w Niemczech, do kilkudziesięciu w Szwecji, powoduje ponad 60% tych pospolitych  i ciężkich przestępstw. Niemcom zajęło kilka lat żeby oddzielić ziarno od plew. Chcą te ca. 40% , które chce pracować, się integrować, posiada wykształcenie lub zawód zostawić u siebie, a resztę tego tałatajstwa, śmieci jak tych muzułmanów określił pewien imam z Australii, poupychać w tych krajach, które się na to zgodzą , w tym w Polsce. Polska mówi zdecydowanie nie. Chcą powtórzyć manewr, z II WŚ gdzie wywołali wojnę z Polską, potworne zniszczenia kraju , śmierć milionów osób i do dzisiaj udają, że nic się nie stało.
Trwa szwabski atak na Polskę w bolszewickiej Unii, najpierw, Niemra  mówiła o zagłodzeniu Polski, potem Szwab mówił o ogniu zaporowym przeciwko rządom PiS, wypowiadają się na tematy w których mają bogate doświadczenie, jak zagładzanie w bunkrach śmierci w obozach koncentracyjnych, czy zaporę ogniową tak jak to zrobili w 1944 r. po wybuchu powstania, gdzie zaporą ogniową wymordowali ca. 60 tys. kobiet , starców, dzieci , mieszkańców Woli. Gdyby tak się stało, że ani zagłodzenie Polski, ani ogień zaporowy nie przynoszą skutku, w odwodzie mają jeszcze folksdojcza Tuska. Mam nadzieję, że polski rząd zawiąże koalicje z tymi, którzy sprzeciwiają się obowiązkowej  solidarności, a Niemcy niech się „bujają” z tymi, których zaprosili, niech ich okradają (Niemców), żywią, dają lokum , itd. Niemcy, mają dobre stosunki z putinowską Rosją, niech im podeślą ze 100 tys. ciapatych na początek płacąc po kilka tys. euro od głowy za przyjętego przez Putina . W Rosji ziemi dużo, tak, że będą mieli gdzie ich upchnąć.
Źródło: naszeblogi.pl
Zasiłek socjalny po przepracowaniu roku, i skończy się nielegalna emigracja!? A nie przyjedzie taki i siedzi na socjalu 6 lat, bo Allach nie pozwala mu pracować!?

27 06 2023 "To jest hit!" - partia Tuska chce pilnować wyborów... w więzieniach. Niektórzy ludzie PO już tam są.
"Przypilnujemy wyborów w więzieniach" - deklaruje Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej. Zamknięte obwody do głosowania mają być oczkiem w głowie opozycji. Powody mogą być co najmniej dwa: po pierwsze, partia Tuska notuje w zakładach karnych znakomite wyniki. Drugi argument - niektórzy ludzie PO już tam są! Platforma Obywatelska organizuje akcję "kontroli wyborów". - Przypilnujemy - mówią politycy PO, wskazując m.in. na zamknięte obwody do głosowania, czyli m.in. zakłady karne. - Do obwodów zamkniętych, gdzie najczęściej dochodzi do nadużyć, kierować będziemy najlepszych, najbardziej doświadczonych, znających system i mających silny charakter ludzi - powiedział Nitras w jednym z wywiadów, jaki w swoich mediach społecznościowych przypomniał dziennikarz "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor.
Nitras nie zdradził, o jakich ludzi z silnymi charakterami chodzi. Niewykluczone, że wśród nich są Włodzimierz Karpiński i Rafał Baniak - minister i wiceminister z rządu PO-PSL, którzy jakiś czas temu zostali wysłani do "zamkniętego obwodu do głosowania" - tyle, że przez sąd, na wniosek prokuratury. Z drugiej strony, być może Platforma Obywatelska koncentruje się na "zamkniętych obwodach", bo tam ma doskonałe poparcie? Wyniki wyborów w zakładach karnych od lat wskazują na to, że to politycy PO cieszą się największym poparciem tych, którym nie po drodze z prawem. To akcja pilnowania wyborów czy... elektoratu?
Źródło: niezalezna.pl
Nie rozumiem po kiego pilnować wyborów w więzieniach, skoro swój swego zawsze popiera!?
25 06 2026 Walka wściekłych ruskich niedźwiedzi...
I stało się...Ruscy wzięli się za łby. Prigożyn ze swoją zbrodniczą Grupą Wagnera ruszył na Moskwę. Trwa walka na oświadczenia i orędzia, ale też i na ostre pociski. Ale niezależnie od sytuacji i tego, kto wygra widać, ze car z Kremla ma kłopoty. Problem, że to wewnętrzna walka gangsterów o władzę, a w razie czego odłamki mogą polecieć na cały świat. Wszak obie strony to zbrodniarze, nieobliczalni i zaślepieni nienawiścią nie tylko do siebie, ale i do wszystkich wokoło. Łukaszenko ponoć już się wystraszył i zwiał do Turcji. A przynajmniej tam doleciał bez transponderów jego samolot. Może Baćka w rzeczywistości siedzi już zupełnie gdzie indziej. Jeśli Ruscy nie zaczną okładać się wzajemnie (a może i sąsiadów) atomówkami, ta  wojna domowa jest nam na tyle na rękę, iż prowadzi do osłabienia samej Rosji. Za to na pewno jest szczególnie ważna dla Ukrainy. Bo Ukraińcy mają szansę na kontrofensywę skierowaną na zdezorganizowane i zdemoralizowane siły rosyjskie. Bez skoordynowanego dowództwa najeźdźcy mogą ulec łatwiej Ukraińcom. Jeszcze rano bałem się, że może to być podpucha Rosji, mająca na celu wciągnięcie wojsk ukraińskich w pułapkę. W miejscu, z którego teoretycznie wycofali się Wagnerowcy czy idące do walki z nimi siły rządowe w rzeczywistości mogły być ukryte w zasadzce inne siły rosyjskie. Ale teraz, jak obie strony zaczęły na ostro do siebie strzelać, mam wrażenie, że ten wariant nie jest zbyt realny. Poza tym wywiad ukraiński chyba to monitoruje. 
W każdym razie jest to rozróba dwu wściekłych ruskich niedźwiedzi, a dla nas najlepsze było by, gdyby przyszedł dobry leśniczy Marucha i oba miśki wsadził do klatek. Może takim leśniczym będzie Zełenski?
Źródło: niepoprawni.pl
A jednak Putin nadal górą, a już myślałem, że skończy jako dyrektor zakładu gdzieś na Syberii!?
Jednym słowem kruk krukowi oka nie wykole, a qurwa, qurwie łba nie urwie!?

25 06 2023 „PiS, PiS-u, PiS” vs. „Polska wolna, zamożna, silna”. Dwa wiece, dwie rzeczywistości. „Widzicie różnicę?!”
"PiS" co drugie słowo - to u Donalda Tuska już norma. Podobnie było na dzisiejszym wiecu PO we Wrocławiu. A na wiecu PiS? Kaczyński: „Polska wolna, zamożna, silna i pewna siebie. To nasz cel!”. - Widzicie różnicę?! My tak - pisze na Twitterze Adam Andruszkiewicz. Niespełna godzinny wiec Platformy Obywatelskiej w większość wypełniło przemówienie Donalda Tuska. Wśród transparentów, jakie można było zobaczyć na Placu Nowy Targ we Wrocławiu dominowały przede wszystkim hasła krytyczne wobec Prawa i Sprawiedliwości od lapidarnych: "Precz z PiS", "PiS to nie Polska" czy "Stop PiS Flacji", po bardziej rozbudowane: "Dość autorytaryzmu i arogancji PiS", "PiS mordercy kobiet", "Albo wolność albo PiS". Nie zabrakło też wulgaryzmów: "Dobra zmiana - idi na xuj". Podczas przemówienia Tuska, gdy mówił o Jarosławie Kaczyńskim, premierze Mateuszu Morawieckim lub ogólnie "ludziach, działaczach PiS" zebrani na placu buczeli, gwizdali i skandowali m.in. donośnie hasła "Precz z Kaczorem", "Pinokio", "Złodzieje" i "Będą siedzieć". Sam Tusk zaś, standardowo, straszył PiS-em, Jarosławem Kaczyńskim, rządem...
Tymczasem w Bogatyni prezes partii rządzącej przekonywał, że program PiS to program suwerennościowy i mówił, że Polska ma wielkie doświadczenie demokratyczne - większe niż większość państw Europy. "Nikt nas tutaj nie będzie uczył, nikt nam nie będzie dyktował, Polska musi pozostać suwerenna, wolna" - powiedział wicepremier. Po jego słowach tłum zaczął skandować: "Wolna Polska". Prezes PiS stwierdził, że przeciwnicy partii takie stanowisko nazwą atakiem na przynależność Polski do Unii Europejskiej. "Nie, proszę państwa (...) Chcemy Unii Europejskiej, będziemy w Unii Europejskiej, ale będziemy suwerenni" - oświadczył Kaczyński. Suwerenność dla prawie 40-milionowego narodu, to - jak dodał - sprawa godności.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk, chyba coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że zadanie, które przed nim postawili niemieccy mocodawcy, czyli słynne „odsunięcie PiS od władzy” jest już obecnie niewykonalne i stąd jego coraz silniejsze negatywne emocje, które widać i na jego twarzy i w gestykulacjach.
Kaczyński dla zrealizowania swoich ideologicznych obsesji, jest gotów pół narodu poświęcić by je zrealizować!? Każdy krok przeciw nam mami satysfakcją, której ten biedny Jarek nie osiąga, więc eskaluje. Będzie miał krew na rękach. Naszą. Przekonamy się o tym niedługo…
- Tato, kto to jest właściwie ten cały prezes?
- To synku taki gość, który rozwiązuje wszystkie problemy w naszym kraju, choć bez niego właściwie tych problemów byśmy nie mieli.

25 06 2023 Polska wobec Ukrainy jest jak żona alkoholika. Ile jeszcze?
Jeżeli nie godzicie się w Polsce na stawianie pomników członkom organizacji odpowiedzialnej za ludobójstwo, to na Ukrainie nie zgodzimy się na poszukiwania, ekshumacje i pochówki ofiar ludobójstwa. Tak można streścić wypowiedź szefa ukraińskiego IPNu, Antona Drobowycza sprzed paru dni. Wypowiedź ta zawierała także kłamstwo o tym, jakoby groby Ukraińców w Polsce były jakoś permanentnie zagrożone. Zwracam uwagę, że słowa Drobowycza, łączące w sobie bezczelne żądanie, szantaż i manipulację, a będące pokrętnym uzasadnianiem odmowy godnego pochówku zamordowanym, są po prostu świadectwem czegoś, co nazwałbym wręcz niepoczytalnością cywilizacyjną.
Od ponad trzydziestu lat polskie władze w kwestii pamięci historycznej prowadzą wobec Ukrainy politykę bezinteresownego dawania z siebie wszystkiego przy równoczesnym liczeniu na wdzięczność, choć wiadomo, że w polityce coś takiego jak wdzięczność nie istnieje. Przypomina to typową postawę żony alkoholika, przywalającej na patologię a równocześnie samołudzącej się co do zmiany, choć przecież nie widać, by działo się cokolwiek, co świadczyłoby o jakichkolwiek nadziejach na poprawę. A skoro pomaga ona partnerowi bez względu na jego stan, tolerując i tłumacząc wszystkie jego zachowania, to dlaczegóż miałby on uznać, że z jego postępowaniem jest coś nie tak?
PS. Ponieważ zaraz dyżurne trolle wyjadą z "ruskimi agentami" i "Ukrainą walczącą za nas", na wszelki wypadek wyjaśniam: Ukraina i sojusz z Ukrainą są dla nas olbrzymią szansą. W naszym interesie jest wspieranie walki Ukrainy z kacapskim najeźdźcą, ale samo bezinteresowne wspieranie nie jest jeszcze budowaniem strategicznego, trwałego sojuszu. Polityka partnerstwa a tym bardziej śmiały projekt odrodzenia Wielonarodowej Rzeczypospolitej czy budowy Międzymorza nie będą polegały na jednostronnej bezinteresowności. Coś takiego jak wdzięczność w polityce nie istnieje.
Źródło: naszeblogi.pl
Skoro „Wyklęci” mogą być bohaterami narodowymi, to dlaczego Bandera nie może być bohaterem dwóch narodów!?
Z archiwum: Czy o take Polskę nam chodzi??? Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy. Do takiego gdzie czołowi przedstawiciele władz polskich mówią o rzezi wołyńskiej, że to mały incydent który nie może zaważyć na stosunkach z Ukrainą. To takie mniej ważne ludobójstwo. Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....??? Przestańmy mówić o Auschwitz, Treblince..... by nie popsuć stosunków z Niemcami.
Uznajmy swastykę za powszechny symbol szczęścia.... w Azji. Tak uznała prokuratura w Białymstoku i odmówiła wszczęci postępowania. Na świecie już mówią o polskich obozach zagłady......Co będą mówili za lat kilkadziesiąt??? Żyjemy w świecie gdzie piesek, kotek, ptaszek ma więcej praw jak szary obywatel. Jeszcze trochę a bogaci zaczną na tych biedniejszych jak na zwierzęta i to bezkarnie polować. No ale będą płacić no i Morawiecki dziurę budżetową załata...... 
24 06 2026 "Psy Pawłowa" - gwizdy na ceremonii otwarcia Igrzysk Europejskich.
Opozycyjne media dostały radosnego kociokwiku, bo część publiczności zgromadzonej podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Europejskich w Krakowie gwizdała podczas przemówień ministra J. Sasina i prezydenta A. Dudy. 
Na Twitterze Jacek Sasin napisał: "Grupka politycznych hejterów próbowała zakłócić otwarcie Igrzysk Europejskich. Wielki organizacyjny sukces Polski wywołał frustrację tych, którzy źle życzą naszej Ojczyźnie. Pomylili sportowe święto z politycznym wiecem. Wstyd!". Zastanawiałem się czy w ogóle niszczyć klawiaturę na opisywanie tej żenady, ale przyszła mi do głowy taka refleksja... Otóż udało się D. Tuskowi emocjonalnie rozedrgać swoich fanatycznych zwolenników, dla których nie liczy się dobro Polski, ale przecież takie negatywne dla naszego kraju zachowanie o znaczeniu międzynarodowym jest charakterystyczne też wśród europosłów totalnej opozycji. W Parlamencie Europejskim nie ma takiej innej grupy posłów, którzy działaliby na szkodę własnego kraju. Ci polscy totalniacy są jedyną taką grupą narodowościową w Europarlamencie. Skoro więc PO (KO) czy ich Europosłowie zioną nienawiścią do obecnej Polski to czy możemy się dziwić, że za ich przykładem podążają ich fanatyczni wyborcy? 
Kiedyś pisałem, że duża część elektoratu totalnych cechuje się "instynktem byka" uczestniczącego w Corridzie. Rolę czerwonej szmaty, na którą ku własnej zgubie atakuje ów byk pełni tutaj PiS i liderzy tej partii z J. Kaczyńskim na czele. I słowa "PiS" oraz "Kaczyński" od razu uruchamiają bezrozumną nienawiść i wściekły atak - tak ukształtowanych przez swoje samobójcze elity - zwykłych zwolenników PO (KO). I nie ważne jest, że każdy taki atak powoduje to, iż byk ten zostaje osłabiony kolejną dzidą wbitą mu w kark - nawet jakby już słaniał się na nogach to dalej będzie ślepo atakował. A jak już tym "bykom" brakuje argumentów to zostaje tylko wściekłe wycie: Wypier...ć, Jeb... PiS (***** ***), i wrzask bez słów (są nawet takie szkolenia z wrzasku w Warszawie). Na podstawie tych gwizdów - mam jeszcze inne porównanie dla części zwolenników totalnych. To ich swoisty "odruch Pawłowa", gdzie właśnie "PiS", "Kaczyński" czy "obecny rząd" uruchamiają od razu konkretny odruch tych ludzi w postaci oszalałej nienawiści wyrażanej poprzez np. gwizdy,  transparenty, obelżywe wrzaski, itd. W skrócie: rosyjski fizjolog Iwan Pawłow przeprowadził onegdaj eksperyment na psach, w którym wykazał, że jeżeli konkretny dźwięk będzie kojarzył się psu z jedzeniem, to pies usłyszawszy ten dźwięk będzie od razu reagował poprzez ślinienie i to nawet bez widoku czy zapachu jedzenia. No i liderzy dzisiejszej opozycji przez lata wpajali w swoim elektoracie nienawiść do braci Kaczyńskich i udało im się stworzyć własne "psy Pawłowa", które reagują już podświadomie negatywnie i bezrozumnie na wszystko, co jest z braćmi Kaczyńskimi związane. 
Źródło: niepoprawni.pl
Zawsze panuje taka miła atmosfera na spotkaniach, konwencjach, a tu taka niespodzianka gwizdy i buczenie na otwarciu Igrzysk Europejskich!? Co to by się działo gdyby pojawił się nadpremier!?

24 06 2023 Koalicjanci PiS na wiecu w Bogatyni. Padły deklaracje: "Będziemy razem, bo wierzymy w Polskę".
"Czekają nas najważniejsze wybory od 1989 roku". To będą wybory między premierem, który gra o polskie sprawy, a byłym premierem, który energię poświęca na grę w piłkę. - powiedział lider Partii Republikańskiej Adam Bielan podczas wiecu PiS w Bogatyni. "Do Berlina" - zaczęli skandować uczestnicy wiecu w Bogatyni. - Będziemy razem, bo wierzymy w Polskę, wierzymy, że nasz sojusz i zaangażowanie pomoże wzmocnić skuteczny i dobrze służący Polakom projekt, jakim jest Zjednoczona Prawica - podkreślił Bielan.
Z kolei Zbigniew Girzyński z koła Polskie Sprawy zauważył, że politycy opozycji... przypomnieli swoje o polskich flagach na swoich wiecach. - Musimy zrobić wszystko, żeby bitwę, o której mówił premier Kaczyński, wygrać jeszcze raz. Nie dla nas, ale dla Polski, przyszłych pokoleń - dodał. 
„Zamknąć Tuska” - krzyczeli uczestnicy wiecu PiS w Bogatyni. Jak zareagował Ziobro? "Żeby sprawiedliwości stało się zadość trzeba realizować reformę sądownictwa, zreformować Sąd Najwyższy" - to odpowiedź lidera Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobro na okrzyk "zamknąć Tuska" podczas wiecu Prawa i Sprawiedliwości w Bogatyni. Może się stać tak, że gdyby u władzy, kiedy zapadła decyzja TSUE, był rząd pożal się Boże z Tuskiem czy PO, to jaką oni by decyzję podjęli? Trzaskowski i Platforma mówili, że trzeba likwidować Turów! Co by to oznaczało dla Polski? – pytał Ziobro. "Zamknąć Tuska" - w odpowiedzi zaczął skandować tłum. Jak zareagował minister sprawiedliwości? 
Młyny sprawiedliwości mielą wolno, ale żeby sprawiedliwości stało się zadość trzeba realizować reformę sądownictwa, zreformować Sąd Najwyższy. Jest przygotowana mała ustawa o SN, która pomoże czynić zadość sprawiedliwości – odparł prokurator generalny. Rzecznik rządu mówił o konsekwencjach zamknięcia elektrowni w Turowie. – Importowalibyśmy energię elektryczną z elektrowni, które są napędzane niemieckim czy czeskim węglem wydobywanym kilkadziesiąt kilometrów dalej. Widać gołym okiem, o czyje interesy chodzi – mówił Piotr Müller.
Źródło: niezalezna.pl, money.pl
A ja Wam powiadam że Turów w Brukseli, znaczy się w Berlinie przegrał Morawiecki, doradca Tuska, dla własnych korzyści finansowych!? I jak nie wyprowadzimy taczek to Turowa nie uratujemy, zostanie za grosze przejęty przez zagraniczny kapitał, i wtedy zacznie produkować ekologiczną energię, a kopalnie będzie ratunkiem dla zagrożonego środowiska!?
Nie sądzicie że Polska bez Tuska i Kaczyńskiego zupełnie by inaczej wyglądała, byłaby bardziej przyjazna szaremu obywatelowi!?

24 06 2023 Prof. Dudek: Kaczyński wykonuje nerwowe ruchy.
"Widać, że prezes się bardzo zdenerwował. Od 4 czerwca wykonuje różne nerwowe ruchy" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Antoni Dudek - historyk i politolog, komentując ostatnie działania Jarosława Kaczyńskiego. "Najpierw zmusił do dymisji szefa swojego sztabu wyborczego - pana Porębę. Później wyrzucił 4 wicepremierów - dość lojalnych wobec siebie - i sam się wstawił do rządu w roli jedynego wicepremiera. To nie są przemyślane kroki" - dodał. Tusk do 4 czerwca był obciążeniem dla opozycji - wielokrotnie to mówiłem. 4 czerwca Tuskowi udało się chyba część tego obciążenia zlikwidować. Zaczyna być powoli wartością dodaną - analizował w RMF FM prof. Antoni Dudek. Sukces Tuska jako lidera głównej partii opozycyjnej może być porażką opozycji jako całości - zastrzegł. 
Gość Marka Tejchmana zwrócił uwagę, że wciąż nie jest pewne, w jakiej konfiguracji opozycja wystartuje w wyborach parlamentarnych. 3 listy są dzisiaj najbardziej prawdopodobne - ocenił prof. Dudek. Jednej listy na pewno nie będzie. Mogę sobie wyobrazić, że dojdzie do 4 list - Trzecia Droga się może rozpaść - prognozował. Czy Konfederacja wejdzie do Sejmu? Prof. Dudek stwierdził w RMF FM, że jest to niemal pewne. Jak dodał, mogłoby się to nie udać np. w sytuacji konfliktu pomiędzy liderami tej formacji. Zdaniem politologa, wyborczy wynik Konfederacji może być nawet dwucyfrowy. Jest pytanie, na ile im może zaszkodzić pan Braun. Gdyby (Bosak i Mentzen - przyp. red.) byli twardymi graczami, to by mu serdecznie podziękowali za dalszy udział w Konfederacji. Braun na ostatniej prostej może im zrobić taką aukcję, po której stracą kilka procent - sugerował prof. Dudek. Gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM krytycznie ocenił działalność polityczną lidera Polski 2050. Szymon Hołownia przespał cały poprzedni rok, kiedy do polskiej polityki wrócił Donald Tusk - stwierdził prof. Dudek. Szymon Hołownia powinien ten sojusz, który ostatecznie zawarł z PSL-em, zawrzeć wcześniej. Powinni wspólnie zacząć budować Trzecią Drogę rok wcześniej. Atakując Donalda Tuska jako człowieka, który zdradził ideę liberalizmu gospodarczego, co więcej - dopuścił PiS do władzy - tłumaczył.
Konfederacja sama nie wygra wyborów. Ona dziś może być tylko i wyłącznie dopełnieniem koalicji PiS-u, bo ciężko sobie wyobrazić koalicję z Lewicą. Cokolwiek nie zrobią liderzy Konfederacji - czy poprą rząd PiS-owski, czy tylko umożliwią jego powstanie nie wchodząc do niego, to będą poddani ogromnej presji. Radziłbym na ich miejscu już teraz studiować, jak prezes Kaczyński rozwalał takie partie jak Samoobrona, Liga Polskich Rodzin, Porozumienie Jarosława Gowina i parę jeszcze mniejszych bytów, których tutaj już nikt nie pamięta - mówił w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Stwierdził również, że Konfederacji w przyszłym Sejmie trudno będzie też utrzymać jedność. Moim zdaniem będzie bardzo trudno jej wytrzymać. To jest formacja, która będzie poddana gigantycznemu ciśnieniu z obu stron -  ze strony PiS i ze strony antyPiS-u - prognozował gość RMF FM. Prof. Dudek był również pytany, czy istnieje ryzyko, że następny Sejm nie przetrwa pełnej kadencji. Też tak uważam. Jak się patrzy właściwie na miażdżącą większość sondaży, które pojawiły się dotąd, to z nich się nie wyłania żadna spójna większość - mówił. Nie wyłania się ani większość PiS-owska, ani większość antyPiS-owska. To Konfederacja będzie języczkiem u wagi. A sama Konfederacja jest zlepkiem bardzo różnych ludzi, którzy będą przeciągani przez obie strony - dodał. 
Gość RMF FM mówił również o tym, co sondażowo może nas czekać podczas wakacji. Czy  jest szansa, żeby KO wyprzedziła PiS? Jest i po 4 czerwca został uruchomiany pewien proces - mówił. Jeżeli będą sondaże, w których KO będzie miała powyżej 30 proc. to znaczy, że się zacznie tzw. mijanka. Przez całe wakacje zaczniemy obserwować zjawisko: w jednym sondażu PiS będzie miał więcej, w drugim KO - tłumaczył prof. Dudek. Jego zdaniem może to wywołać większą mobilizację twardego elektoratu PiS i Koalicji Obywatelskiej. Dla PiS jednak to jest znacznie bardziej ryzykowne od scenariusza niby pozornie demobilizującego - mówił gość RMF FM. Jeśliby się ten scenariusz zrealizował, bo on się jeszcze nie zrealizował, to zacznie się bardzo nerwowo, bo druga strona też będzie mobilizować. Jeśli KO będzie miała szanse na pierwsze miejsce, to będzie odbierać wyborców mniejszym graczom, czyli obie strony będą rosły w siłę - dodał. Prof. Dudek odniósł się również do doniesień medialnych o rzekomym rozpadzie koalicji PSL i Polski 2050. Czy możliwy jest powrót PSL do wspólnej listy z KO? Wydaje się to bardzo trudne, bo Kosiniak-Kamysz poświęcił ostatnie 2 lata na wyjaśnianie, że absolutnie się na to zgodzi i nie chce. Ja tego absolutnie wykluczyć nie mogę, ale wydaje mi się to niezwykle mało prawdopodobne - stwierdził.
Źródło: rmf24.pl
Nie sądzicie że Polska bez Tuska i Kaczyńskiego zupełnie by inaczej wyglądała, byłaby bardziej przyjazna szaremu obywatelowi!?
By utrzymać władzę prezes musi przymykać oczy na wszelkie przekręty!?
A czy ma jakieś znaczenie, kto wygra z duetu PO – PiS, w obu przypadkach przegranym będzie naród!? 
23 06 2023 Trzęsienie ziemi w PiS. Wejście Kaczyńskiego do rządu i rekonstrukcja to dopiero początek.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie miał wyboru i musiał wejść do rządu, by ratować zarówno rząd, jak i partię przed rozpadem — twierdzą źródła Onetu w centrali na Nowogrodzkiej. Nowy sztab i nowy pomysł na wyborczą kampanię miał być także konieczną decyzją, by uniknąć wyborczej porażki. To dopiero początek nowej ofensywy PiS. — Takiego trzęsienia ziemi w Prawie i Sprawiedliwości niewielu się spodziewało. Ale te decyzje były niezbędne i konieczne — mówi Onetowi polityk ze ścisłego kierownictwa PiS.
Nasz rozmówca dodaje, że plan, który zakładał wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu i dymisja wszystkich wicepremierów, dojrzewał w głowie lidera PiS i niewielkiego grona jego najbliższych współpracowników już od dłuższego czasu. Kolejne błędy popełniane przez sztab, kierowany jeszcze do niedawna przez europosła Tomasza Porębę, tylko potwierdzały konieczność podjęcia radykalnych kroków. Premier był też pytany o zadania jakie będzie miał wicepremier Kaczyński. Jarosław Kaczyński tym razem nie wchodzi do rządu po to, aby jakąś konkretną działkę, jakiś konkretny obszar mocno rozbudować, tak jak stało się to poprzednim razem - zaznaczył Morawiecki, przypominając pracę nad ustawą o obronie Rzeczypospolitej i szybkich pracach nad zaporą na polsko- białoruskiej granicy.
Źródło: onet.pl, money.pl
Nie potrafię zrozumieć jakim cudem prezes otrzymał nieograniczoną władzę bez żadnej odpowiedzialności za jej sprawowanie!? Znaczy się prezes będzie podejmował autokratyczne decyzje, a odpowiadać demokratycznie będą jego poddani!?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się!? Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego.
Z forum: Nie ma żony, kochanki, partnerki, nie ma dzieci i wnuków, nie ma konta bankowego, nie ma prawa jazdy, nie ma komputera, nie potrafi założyć zegarka i butów do pary, nie ma pojęcia o gospodarce i rządzeniu państwem i o wielu innych rzeczach, ale zajmuje się tym wszystkim i wszystkim chce ustawiać życie bo ma kota i chce doprowadzić Polskę do takiego stanu jak jego buty !!! To jest porażka tego kraju !!!
DOBRA ZMIANA dla stu nowych milionerów PIS!! A dla normalnych Polaków paragony grozy, najwyzszy w UE wzrost kosztów utrzymania, zdychające ryby w rzekach, szczucie i gebelsowska propaganda w TVP, topniejące w oczach oszczędności Polaków, udawane inwestycje, średniowieczne prawa dla kobiet, gigantyczne zadłużenie kraju, służba zdrowia na łopatkach, zaorana edukacja itd itd.

23 06 2023 Wiec Tuska zakłócony. "Prawdziwa Solidarność nigdy czegoś takiego nie widziała".
Prawdziwa Solidarność nie jest nigdy z władzą przeciwko ludziom. Solidarność jest przeciwko złodziejstwu, ma Polskę w sercach — powiedział w Jeleniej Górze Donald Tusk. Skomentował w ten sposób zakłócenie odśpiewania hymnu Polski przez górników z kopalni w Turowie z flagami NSZZ Solidarność. Lider Koalicji Obywatelskiej od kilku dni przebywa na Dolnym Śląsku, kontynuując cykl spotkań z mieszkańcami poszczególnych województw. Tusk na początku swojego wystąpienia zwrócił się bezpośrednio do protestujących górników. — Ja na waszym miejscu też bym oszalał, gdybym trafił do miejsca, gdzie się widzi normalnych ludzi. W Jeleniej Górze bije serce Polski. Zawieźcie do Bogatyni i do Turowa te fakty, ile PiS zrobił krzywdy waszemu regionowi. Tam będzie w sobotę Kaczyński i jego partyjni aktywiści — mówił Tusk, przywołując historię jednego z działaczy PiS, który został oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Lider KO przypomniał też zatrzymanie wiceburmistrza Bogatyni z PiS-u. Agenci CBA zatrzymali w 2018 r. wiceburmistrza oraz jego współpracownika. Chodzi o nieprawidłowości przy odbudowie infrastruktury po ulewnych deszczach. Mogło to przynieść wielomilionowe straty.
Źródło: onet.pl
Podobno to nie była prawdziwa Solidarność, no bo dla Tuska prawdziwa Solidarność to ta opanowana przez Wielkich Panów z tak zwanego KOR-u!? Tusk powinien oskarżenia zacząć od siebie!?
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!? 
21 06 2023 Antoni Macierewicz o ogromnej roli wicepremiera Kaczyńskiego. "Następuje koncentracja rządu".
Wicepremier Jarosław Kaczyński będzie pełnił olbrzymią rolę, zarówno jeżeli chodzi o bezpieczeństwo militarne, jak i o bezpieczeństwo wewnętrzne i organizacyjne - powiedział w rozmowie z PAP.PL wiceprezes PiS Antoni Macierewicz. Prezes PiS został w środę powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na stanowisko wicepremiera. Będzie jedynym wicepremierem w gabinecie Mateusza Morawieckiego. To powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu po tym, gdy w czerwcu 2022 r. zrezygnował z pełnienia funkcji wicepremiera i kierującego komitetem ds. bezpieczeństwa. Pracami komitetu Kaczyński kierował od października 2020 r. Jednocześnie ze stanowisk wicepremierów odeszli szef MON Mariusz Błaszczak, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, Henryk Kowalczyk i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Zachowali oni teki ministrów. Komentując zmiany w rządzie Macierewicz powiedział PAP.PL, że "wicepremier Jarosław Kaczyński będzie spełniał olbrzymią rolę zarówno, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo militarne, jak i o bezpieczeństwo wewnętrzne i organizacyjne".
"Następuje koncentracja rządu, niezbędna w tak trudnej sytuacji międzynarodowej, związanej z agresją rosyjską, ale także dążeniem Rosji do interwencji wobec naszej sytuacji politycznej, i wewnętrznej, i zagranicznej" - powiedział i dodał, że zmiany były przygotowywane od dłuższego czasu.„Dają nam gwarancję bezpieczeństwa i skutecznego przejścia przez trudny okres międzynarodowy i wewnętrzny" - stwierdził. Jak ocenił wzmocni to zarówno premiera Morawieckiego, jak i rząd. "Będziemy mieli przyspieszenie (w zakresie) naszego bezpieczeństwa militarnego oraz tych zmian wewnętrznych, administracyjno- organizacyjno-personalnych, które są konieczne, żeby bezpieczeństwo wewnętrzne było zapewnione" - powiedział. Macierewicz nawiązał także do przemówienia prezydenta, który podczas mianowania wicepremiera Kaczyńskiego przypomniał szczyt NATO w 2016 roku. Zdaniem Macierewicza to wydarzenie było przełomowe.
"Wspólne negocjacje i wspólne działania między panem prezydentem i ministrem obrony doprowadziły wtedy do tego, że po raz pierwszy w historii Polski mamy możliwość korzystania ze wsparcia militarnego zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i NATO i stałą obecność wojsk natowskich i Stanów Zjednoczonych. To właśnie ta struktura daje nam gwarancje (...) wzrostu militarnego naszej armii, a także Wojsk Obrony Terytorialnej" - powiedział. "To bardzo trafna uwaga (prezydenta Dudy), mówiąca o tym, w jakim kierunku pójdzie nasze bezpieczeństwo teraz, kiedy pan premier Kaczyński będzie odgrywał tak kluczową rolę" - dodał.
Źródło: niezalezna.pl
Nie potrafię zrozumieć jakim cudem Kaczyński otrzymał nieograniczoną władzę bez żadnej odpowiedzialności za jej sprawowanie!?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się!? Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego.
Z forum: Jarosław Gomułka wzmocni naszą determinację w dążeniu komuny i umocnieniu przewodniej roli partii Podłość i Szalbierstwo.
Stary człowiek, bezdzietny, który zostawi po sobie tylko zrujnowana Polskę zadłużonych Polaków. A przepraszam, zostawi też 90 nowych milionerów w partii PiS, którzy są milionerami z naszych podatników pieniędzy.

21 06 2023 Tusk nadal na klęczkach przed Niemcami i Rosją…
To, że Donald Tusk jest kompletnym dyletantem, który reset z Rosją powierzył gojowi - mężowi pani Applebaum – ten zaś agentowi komunistycznej bezpieki Zbigniewowi Rzońcy – już wiemy z drugiego odcinka „Resetu”. To zaś, że Donald Tusk nadal jest na klęczkach przed Rosją i Niemcami, którym zawdzięcza swoją karierę polityczną – dowiadujemy się codziennie. Jak nie na wiecach z ust samego führera totalnej opozycji – to z ust jego koalicyjnej ferajny, uczestniczącej w programach radiowo-telewizyjnych. Lista tchórzy, pragnących znaleźć się na liście wyborczej, osobiście przygotowywanej przez niemieckiego nominata jest długa. Są to nie tylko funkcjonariusze PO – ale dosłownie wszyscy funkcjonariusze tzw. „demokratycznej” opozycji. Codziennie ujawniana jest służalczość wobec opanowanej przez Niemców UE, która wymyśliła sobie relokację niechcianych w UE migrantów i obowiązkową solidarność w programie, gdzie za jednego – nieprzyjętego migranta, który nielegalnie dotarł przez Morze Śródziemne do Europy – trzeba będzie zapłacić ponad 20 tysięcy euro.
Tym samym Unia Europejska stała się wspólnikiem przemytników, którzy za relokację migranta z Afryki do Europy Południowej biorą co najmniej 2 tysiące euro! Unia ten przemytniczy proceder ludzi rozszerzyła na całą Europę - w ramach „solidarności” z przemytnikami! Teraz codziennie widzimy na ekranach telewizorów przerażonych funkcjonariuszy PO, Nowoczesnej, Lewicy, PSL i partii Hołowni, którzy plują na polski rząd za to, że na forum Komisji Europejskiej – kierowanej przez Niemkę von der Leyen - nie załatwił Polsce wyłączenia z tego przemytniczego procederu! Ta cała totalna opozycja z Tuskiem na czele jest już nie na kolanach – oni się wiją po ziemi przed wszechmocną unijną mafią, domagając się zgody UE na wyłączenie Polski z obowiązkowego haraczu. To tak, jakby Państwo składało do mafii wniosek o wyłączenie z obowiązkowego haraczu państwowe firmy! To przyznanie, że UE to współczesna mafia, gdzie od jednego capo di tutti capi zależy, czy potraktuje nas pobłażliwie…
Paniczny strach totalnej opozycji przed referendum ws. relokacji migrantów, to w istocie paniczny strach tchórzy i zdrajców Polski przed mafią europejską. To już nie jest tylko zakładanie Junckersowi marynarki przez „króla” Donalda – to pełzanie przed Unią, czego końcem (gdyby Tusk- nie daj Boże wygrał) będzie zgoda na przyjęcie do Polski wszystkich unijnych brudów, sprowadzonych przez Angelę Merkel w ramach „Willkommenspolitik”. Jest to nadal obowiązujący – od czasu wizyty Tuska w Moskwie – najważniejszy cel totalnej opozycji, opisany w agendzie na wizytę w Moskwie i spotkanie z Putinem. W punkcie "Cele strony polskiej" na początku pojawia się bowiem zdanie: "Uzyskanie pozytywnej politycznej oceny wizyty przez władze Federacji Rosyjskiej oraz Unię Europejską". Próby storpedowania przez totalną -antypolską opozycję referendum w sprawie relokacji nielegalnych migrantów to w istocie ten sam cel Donalda Tuska od czasu resetu z Rosją. Tuskowi teraz chodzi o uzyskanie pozytywnej politycznej oceny blokady referendum w Polsce przez władze Federacji Rosyjskiej oraz przez Unię Europejską. Nikt przecież nie zaprzeczy, że to Donald Tusk był przez Putina i Angelę Merkel najczęściej klepanym po plecach przywódcą kraju, który niby-to wyrwał się spod okupacji komuny i uzyskał suwerenność…
Źródło: niepoprawni.pl
No, a co z tymi migrantami co natychmiast uciekną z Polski, będą deportowani i za drutami osadzeni!? Zapłaciliśmy za nich to powinni w Polsce zostać!?
Z forum: Rząd PiS powinien natychmiast podjąć prace studyjne nad tym jak wyjść z bolszewickiej mafii zwanej UE, której załgani sowieccy komisarze i mafie z UE i Niemiec - rabują Polskę łamiąc zawarte z UE traktaty oraz okazują swoją bolszewicką nienawiść do Polaków i polskich patriotów!Tym bardziej, że i Niemcy i UE mają problemy z rosyjskim agentami wśród znaczących polityków jak Merkel i Scholz oraz z silną infiltracją państw UE przez agentów rosyjskich służb.
20 06 2023 Incydent na wiecu Donalda Tuska. Sprawę zgłoszono policji.
Poznańscy działacze Konfederacji mieli zostać zaatakowani na piątkowym wiecu Donalda Tuska - poinformowano na poniedziałkowej konferencji prasowej. Sprawę zgłoszono policji. Na opublikowanym nagraniu widać sprzeczkę i szarpaninę między zgromadzonymi a działaczami Konfederacji. Na filmie widać jak działacze Konfederacji wchodzą w tłum zwolenników Tuska z transparentami, które zirytował zebranych. Doszło do przepychanki. Jeden z mężczyzn w koszulce z napisem "KorWin" trzymał transparent z hasłem "wstydzilibyście się wspierać cwaniaków". Na transparencie były dwa zdjęcia - jedno to Morawieckiego z Tuskiem, na drugim był Tusk z Kaczyńskim.
Adres do filmu: https://youtu.be/Ll1KAwK5YOc
Odnosząc się do piątkowego incydentu ocenił, że "nasi działacze przyszli z transparentami na oficjalny wiec Donalda Tuska, chcieli zaprezentować swój pogląd, nikogo nie obrażali. Niestety emocje wzięły górę i doszło do szarpaniny; pozbycia się, wypchnięcia naszych działaczy. Doszło do takich małych przepychanek". - Nie chcemy być tu męczennikami. Nie chcemy się żalić do prasy, że coś takiego się stało, tylko chcemy zwrócić uwagę na poziom debaty publicznej w tej chwili. Niestety ludzie kierują się emocjami, są bardzo podzieleni w dzisiejszym społeczeństwie - zaznaczył Olszewski. Dodał, że sprawę zgłoszono policji.
Źródło: wp.pl
Coraz to bardziej Konfederacja mnie się podoba!? Może by zagłosować na nią!?
No patrzcie w Zapiecku mieszkało tylko dwóch cwaniaków, a dziś mieszka ich dużo więcej!?
Z forum: Kto zabrania Konfederosji organizować własne wiece??? a jak się idzie w gości to trzeba się umieć zachować.
Konfederacji ideologicznie najbliżej jest do PiS bo obie te partie uznają UE za zło i chciałyby ją opuścić z jednego prostego powodu, UE nie pozwala na zawłaszczanie państwa i łamanie demokracji i dopóki w niej jesteśmy politycy obu ugrupowań mają związane ręce. Natomiast to co różni obie partie to to że PiS dąży do upaństwowienia wszystkiego jak za komuny, a konfederaci chcą wszystko sprywatyzować... różnice polegają tylko na tym że jedni chcą mieć wszystko dla siebie i pod swoją kontrolą, a drudzy chcą wszystko oddać najbogatszym w tym sobie, a łączy ich jedno... motłoch (czyli my) mamy płacić za korzystanie z tych dóbr.
Przyszli zrobić burdę a potem....my nie przyszliśmy tam zrobić burdę...nas zaatakowano. 
20 06 2023 „Kosmiczny wynik oglądalności” serialu „Reset”. Drugi odcinek obejrzało w dniu premiery aż 1 642 000 widzów!
Tematem drugiego odcinka serialu „Reset” Michała Rachonia i prof. Sławomira Cenckiewicza była wizyta Donalda Tuska w Moskwie w lutym 2008 roku oraz sprawa tarczy antyrakietowej. Z najnowszych informacji wynika, że w dniu premiery „Reset odcinek 2: Notatki z Moskwy” zebrał przed ekranami aż 1 milion 642 tysiące widzów. Dlaczego kwestia tarczy antyrakietowej była tak ważna dla Rosjan? Mówił o tym w programie m.in. Riki Ellison - prezes Missile Defence Advocacy Alliance - według którego Rosjanie po prostu bali się amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej. Dlaczego? Bo może to wyeliminować ich siłę nuklearną, jeśli zostanie użyta. – podkreśla ekspert.
W najnowszym odcinku ujawniono również sensacyjne pismo Jarosława Bratkiewicza, który był "prawą ręką" Sikorskiego w MSZ. Pismo to ujawnia kulisy dokumentowania spotkania Tuska z Putinem. Dodatkowo zaprezentowano nieznane dotąd informacje o esbeku Zbigniewie Rzońcy, który brał udział w spotkaniu z Putinem, chociaż oficjalnie w delegacji wpisany był... nieobecny w Moskwie Cezary Grabarczyk. Jak informował wczoraj Michał Rachoń, pierwszy odcinek „Resetu” obejrzały w telewizji i sieci już prawie 3 miliony widzów.
Źródło: niezalezna.pl
No co ja mogę powiedzieć o „Resecie” skoro po 5 minutach spałem jak suseł. Nadal czekam na dokument o rozmowie Tuska z Putinem na molo, i ostatniej braci przed katastrofą smoleńską!?

20 06 2023 Kruk krukowi oka nie wykole.
Wielka awantura i po awanturze. I po „lex Tusk”. PiS zapowiedział, że poprze projekt prezydenta łagodzący „ustawę o komisji o rosyjskich wpływach w Polsce”. Znoszone są w nim tzw. „środki zaradcze” (np. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), będzie można odwołać się do sądu apelacyjnego, itd. Tak więc z wielkiej chmury spadł mały deszcz. Teraz komisja coś tam sobie pogada, o ile w ogóle się zbierze. A jeśli wezwą Tuska to zrobi tam szoł, jak na poprzednich podobnych komisjach i dodatkowo sobie podbije wizerunek samca alfa i gitara. Swoje zadanie komisja już wykonała, polaryzacja przywrócona. POPiS wrócił w pełnej już niemal sile, więc po co dalej kontynuować bajkę, że zrobiłaby Umiłowanemu Demokratycznemu Przywódcy jakąkolwiek poważną krzywdę?
Krzywdę to można robić zwykłemu człowiekowi umożliwiając nielegalne wywalenie go na bruk, a nie „swojakowi”, grającego rolę śmiertelnego wroga, ale z kręgów „szlachty”, czyli jednak „naszego”. Jakby „wroga” realnie chcieli „dojechać”, to by to zrobili już dawno, po drugie potem konkurencyjna sekta po zwycięstwie mogłaby się mocno mścić. A po co to komu? Po wygranej PO, z cichym poparciem Konfederacji, zrobi się parę pokazówek, paru pionków się poprzeciąga po kilem, zrobi jakąś równie wydziwioną „komisję do spraw depisizacji”, która będzie „wciąż zbliżać się do prawdy”. Spektakl się odbędzie, gawiedź libkowa się nasyci i tyle. Tak jak PiS zrobił ze Smoleńskiem. Ciągle te same prymitywne mechanizmy, a działają i to jest niesamowite, jak zauważył klasyk, specjalista do spraw ryżu w miskach.
W PiS za to się teraz zastanawiają, czy troszkę nie przedobrzyli z tym podbiciem PO, ale to nie jest aż taki problem. Nawet jak przegrają, to ciągle będą mieć mocne karty, żeby nie dać sobie zrobić krzywdy. Wciąż mnóstwo instytucji będzie przez nich obsadzonych, w tym niektóre stołki trudne do ruszenia. Ci ludzie nie zrobią sobie nawzajem krzywdy, kruk krukowi oka nie wykole. Tylko miniony na dole mają walczyć serio, na śmierć i życie, rozbijać sobie kręgi znajomych i rodziny w imię „walki o Polskę” albo „walki o demokrację”. Dla pana panie Areczku jest policyjna pała i wyrok, a dla zarządu tego pierdolnika jest wspólna wódeczka u znanego dziennikarza. I tak to się będzie kręcić. Aż ktoś nie przyjdzie i nie wywali stolika.
Źródło: wpunkt.online
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego teczki ma i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony.
19 06 2023 „Opozycja urządza sobie kpinę z Polaków”. Fogiel: Wystarczy spojrzeć, jak głosowali w PE.
Czy Polacy godzą się na to, żeby Komisja Europejska stosowała wobec naszego kraju szantaż polegający na tym, że albo się godzicie na przymusową relokację nielegalnych migrantów, albo płacicie. Takie referendum ws. paktu migracyjnego jest potrzebne, bo jak widać w Unii Europejskiej coraz mniej zaczynają obowiązywać traktaty – powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską Radosław Fogiel, przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów, która zobowiązuje rząd do stanowczego sprzeciwu wobec takich praktyk Unii Europejskiej. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w Sejmie, że kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej musi być przedmiotem referendum.
Radosław Fogiel pytany w „Sygnałach Dnia” o te kwestię, czy referendum jest potrzebne, czy nie? Ja bym powiedział jeszcze dokładniej, czy Polacy godzą się na to, żeby Komisja Europejska stosowała wobec naszego kraju szantaż, polegający na tym że albo się godzicie na przymusową relokację nielegalnych migrantów, albo płacicie. Bo do tego się sprowadza ta koncepcja. I tak, takie referendum jest potrzebne, bo jak widać w Unii Europejskiej, coraz mniej zaczynają obowiązywać traktaty. Chociażby sama procedura podejmowania tej decyzji. Polska podnosiła, że to powinno się dziać na szczycie Rady Europejskiej, żeby można było w razie potrzeby to zawetować. Opozycja mówiąca, że nie potrzeba, bo tutaj wszyscy mają takie samo zdanie, chyba urządza sobie kpinę z Polaków. Wystarczy spojrzeć, jak w tej sprawie głosowali przedstawiciele opozycji w Parlamencie Europejskim - nie zaprotestowali, nie sprzeciwili się tym pomysłom – powiedział Radosław Fogiel. Dodał, że na użytek wewnętrzny opozycja będzie udawać jastrzębi, będą udawać że są przeciwko, ale „oni nigdy nie sprzeciwią się nawet najgłupszym, najbardziej szalonym, najbardziej szkodliwym pomysłom pochodzącym z Brukseli”. Tak samo jak deklarowali, że są gotowi przyjąć każdą ilość migrantów w 2014 roku, kiedy premierem była Ewa Kopacz, tak samo gdyby opozycja objęła władzę, momentalnie otworzyliby drzwi i zgodziliby się na wszystko– podkreślił.
Przypomniał, że „nigdy nie zdarzyło się, żeby jakikolwiek polityk Platformy Obywatelskiej sprzeciwiał się decyzjom Brukseli. W kwestii migracji mamy najlepsze przykłady z 2014 i 2015 roku. Mieli szanse pokazać swoją niezgodę, nie zrobili tego, godzili się na wszystko, co Unia Europejska im nakazywała”. My nie będziemy płacić za błędne polityki migracyjne innych krajów. Nie godzimy się na to, żeby naszymi rękoma wyjmować kartofle z ognia w imieniu kogokolwiek innego. Jest różnica między nielegalnym migrantem, którego się przymusowo relokuje, a np. wydaniem zgodnie z procedurami wizy pracowniczej na pół roku dla pracowników sezonowych w rolnictwie – zaznaczył poseł PiS.
Źródło: niezalezna.pl
No i co z tego, że w referendum powiemy nie jak Unia już za nas demokratycznie podjęła decyzję i musimy zapłacić za imigrantów!?
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?

19 06 2023 Życzenie śmierci.
To przykre że w Polsce jedyną receptą na wygranie przez opozycję wyborów, jest dehumanizacja przeciwnika i wręcz nawoływanie do przemocy. Od kilkunastu lat ta stara śpiewka dominuje występy POgłowia. Nie program, nie argumenty ekonomiczne, tylko haniebne życzenia:
1. Prezydent gdzieś poleci i nie wróci. (Komorowski)
2. Chciałem zabić Kaczyńskiego. (Cyba)
3. Obedrzemy Jarosława ze skóry i sprzedamy na Allegro. (Palikot)
4. Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora (Lis)
5. Boże nie tego Kaczyńskiego zabrałeś. (transparent na spędzie PO)

Jest tego znacznie więcej, a niektóre nie nadają się do cytowania przed godz. 22. Mamy zdychać, cierpieć, nie mamy żadnych praw do rządzenia, jesteśmy faszystami i ostatnio mordercami kobiet etc. Taki jest główny przekaz. I kto to mówi? Mówi to głównie ten, który oddał śledztwo smoleńskie w ruskie łapy z oczywistych powodów. Ten, który chciał się dogadywać z Rosją taką jaka jest - a na drodze stał mu śp. Lech Kaczyński. Ten, który chciał nam ściągnąć na głowę czarną hołotę z Afryki. Ten, który nagle zapomniał jak okradł Polaków z OFE i z jednego budżetu. Ten który chciał nas uzależnić od szwabsko ruskich "projektów biznesowych"  itd. itd. Lista łajdactw jest długa. Na koniec, w Rocznicę Urodzin Prezesa Kaczyńskiego, życzę Panu jeszcze sto lat w zdrowiu uczestnictwa w polskiej polityce. Czekam na kolejne propozycje Dobrej Zmiany. Dziękuję za wszystko co Pan zrobił nie tylko dla polskiej biedy, ale i dla Polski. Wszystkiego najlepszego Panie Prezesie!
Źródło: naszeblogi.pl
Mowę nienawiści, to chyba Kaczyński zaczęli: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", na granicy furii krzyczał: Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata; zamordowaliście go....Wina tych co doprowadzili do katastrofy smoleńskiej, musi być ogromna, skoro co miesiąc tak rozpaczają!?
Jak sobie pomyślę że ze Złotym Tuskiem, Słońcem Peru powróci Balcerowicz, Rostowski, Sikorski, Grabarczyk...... to niedobrze mi się robi!?
TUSK = Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!? Pamiętam jeszcze sukcesy Tuska, podwyżka wieku emerytalnego, bezrobocie, OFE, i dziś co aż tylu chce to powtórzyć!? Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym qufnem!?

19 06 2023 Stanowcze nie dla niemieckiego "superpaństwa".
Wojna na Ukrainie spowodowana napaścią zbrojną zbrodniczej Rosji, w dużym stopniu sprzyja zakusom niemieckiej polityce  tworzenia planowanego tworu, czyli "Superpaństwa". Jawnie tu widać zakulisowe dążenie, poprzez próby zniesienia weta w całej UE i podporządkowanie sobie całej Europy, również poprzez wynarodowienie i zabranie państwom europejskim etnicznej suwerenności. Ten chory plan całkowitego ubezwłasnowolnienia Europy popiera także Francja, ale także uwzględnia Rosję, jako ponownego powrotu do jej roli  sprzed wojny. Czyli czeka na ponowny "reset". Dlaczego sprzyja wojna niemieckim zakusom? Ano to przejawia się jednoznacznie szybkim wchłonięciem Ukrainy w struktury UE, prawie bez sprzeciwu. Tu już kroki poczyniono, bo Ukraina jest już prawnym kandydatem na członka UE. Podsumowując...Poraniona ekonomicznie wojną Ukraina będzie łatwym celem w przeciąganiu liny na niemiecką stronę. Wszystko będzie zależało od polityki USA, czy dadzą się powoli wypchnąć z Europy, czy zainwestują mocno w Polskę, tworząc tamę niemiecko- francuskim zakusom. Dla nas byłaby duża szansa na błyskawiczny rozwój i zrzucenie nareszcie tego obrzydliwego "garbu postkomuny", który ten obrzydliwy rak nas cały czas toczy. Widzimy obecnie w Polsce mobilizację czerwonych potworów przy udziale "zagranicy", aby złamać polskie społeczeństwo w dążeniu do suwerenności. Zakulisowa dyplomatyczna wojna trwa i mam nadzieję, że to Polska zostanie w niedalekiej przyszłości podmiotem i hubem nowej twarzy Europy suwerennych państw.
Źródło: niepoprawni.pl
Unia jako superpaństwo nie ma racji bytu!? Zapomniano czym miała być Unia. To miał być wspólny rynek, i organ doradczy, a nie superpaństwo z hegemonią Wielkich Niemiec!? Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim.
Przyjrzyjcie się mapie...i zastanówcie się czego potrzeba, aby powstał twór zwany superpaństwem od Lizbony do Władywostoku? Trzeba połączyć lądem Rosję z Niemcami. Ukrainy już nie ma, na drodze została tylko Polska. Czy w przypadku ataku Rosji na Polskę, NATO istotnie się ruszy, czy będzie umierać za Gdańsk, czy przeciwnie propaganda niektórych krajów nie podchwyci argumentów rosyjskich, iż to my wykonaliśmy agresywny krok, a oni tylko się bronią, czy wejdzie w życie w takim przypadku art. 5 , aby NATO udzieliło pomocy. Gdyby było inaczej, to dlaczego USA nie podrywa już w stan gotowości bojowej dwóch, trzech dywizji i nie wysyła ich do Polski. 
18 06 2023 Benito w Poznaniu.
Znany polskojęzyczny polityk, Donald Tusk, zawitał do Poznania w ramach marszu na Sejm. Powiedział, że w Warszawie witało go pół miliona. Nie jestem pewien, czy myślał o dolarach, czy euro. No bo chyba nie myślał o mieszkańcach Warszawy, bo tych jest parę razy więcej, Tusk szczerze wierzy w to, że wzorem Benito Mussoliniego uda mu się objąć władzę w Polsce bez jednego wystrzału i przywrócić taką Polskę, jaka była za jego rządów. Polacy cieszą się na likwidację faszyzmu! Europejska partia Wypierdalać, na czele której stoi Tusk, zapewni im emeryturę po 70., godne życie bez jałmużny w postaci 800 plus czy dodatkowych rent. Polska kolorowa radosna, będzie ubogacona przez setki tysięcy długo oczekiwanych przybyszów z Afryki i Azji! Polacy nie mogą się tego wprost doczekać, sądząc po wypowiedziach światłej, wykształconej publiczności na marszach nienawiści Donalda Tuska oraz komentarzach w Internecie. Do siego roku!
Ps.: Jesteśmy świadkami zamachu stanu ze strony szaleńca, który chce zniszczyć Polskę. Chce wprowadzić w Polsce system, od którego Europa ucieka! Tusk to antyeuropejski, socjalistyczny polityk!Jeśli Tusk obejmie władzę, to będzie to NASZA wina, a nie Tuska i jego bandy. Ucieka się on do metody faszystów, tak jak Mussolini Rzym, Tusk chce zdobyć Warszawę. I nie będzie nam wcale do śmiechu. Kto zatrąbi na pobudkę?
Źródło: niepoprawni.pl
Z archiwum: Paciorek! Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech- uwielbianego, Stworzyciela Stadionów i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który z Putina jest zrodzony przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości, Fakty prawdziwe z TVNu prawdziwego. Przez Lisa stworzone, mówione. Współistotne Tuskowi, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i dla naszego ogłupienia zstąpił z Kremla. I za sprawą Putina Wielkiego przyjął miliardy z Unii i stał się komuchem. Pomógł Grecji również za nas, pod namową Angeli został poklepany i pochwalony. I ponownie wybrany dnia trzeciego, jak oznajmia OBOP. I wstąpił do Rządu; siedzi po prawicy Bronka. I powtórnie przyjdzie w chwale na następną kadencję, a Kurestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w pancerną brzozę, Sikorskiego, jej Ożywiciela, który od Tuska i Rostowskiego pochodzi. Który z Tuskiem i Bronkiem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę który mówił przez Olejnik i Durczoka. Wierzę w jeden, wielki, powszechny i europejski kryzys. Wyznaję brak emerytury na odpuszczenie grzechów. I oczekuję kromki chleba, szklanki wody i nowej edycji Tańca z Gwiazdami w TVN.

18 06 2023 Domena akademicka po obaleniu komunizmu.
Podobno 4 czerwca 1989 roku upadł komunizm. Wielu jest dumnych z tego, że obalili komunizm, niejako obalając tezę TW Bolka, że on samojeden to zrobił. Jedno jest pewne, że wyselekcjonowana grupa działaczy Solidarności obaliła wiele butelek mocnych trunków z komunistami, ustalając, aby komunistom nie stała się krzywda i by mieli lepiej. Obalanie butelek zakończyło się sukcesem, ale obalenie komunizmu nie do końca. Wielu, i to ideowych działaczy Solidarności, poczuło się jednak tak, jakby ktoś przywalił ich płytą nagrobną, żeby nawiązać do samopoczucia pokolenia Akcji Alternatywnej „Naszość”. Takie i mnie uczucie dotknęło, choć starałem się przygniatającą mnie płytę nieco uchylać i coś robić w nauce poza oficjalnym nurtem. Niejako w III konspiracji.
4 czerwca obchodzony jest jako Dzień Wolności i Praw Obywatelskich dla upamiętnienia tzw. częściowo wolnych wyborów. W gruncie rzeczy Polacy do dziś czują się tylko częściowo wolni, a w domenie akademickiej ograniczenie wolności jest szczególnie dotkliwe i negatywnie wpływa na poziom nauki w Polsce, mierny w skali światowej. Niemal powszechne są opinie, że na uczelniach naukowcy boją się mówić, a nawet myśleć, dlatego trudno to nazywać stanem wolności. Wielu nauczycieli akademickich, po tzw. obaleniu komunizmu, nie odzyskało wolności wykładania na polskich uniwersytetach, a ich prześladowcy z czasów komunistycznych taką wolność wykładania i dalszego eliminowania im niewygodnych utrzymali. Dla skasowania z przestrzeni publicznej takich rażących niesprawiedliwości wymazano w historiach akademickich zarówno komunizm, jak i stan wojenny, i problem niejako sam się rozwiązał. Genialne, nieprawdaż? Doszło do transformacji wspólnoty poszukiwaczy prawdy we wspólnotę niepamięci o  niewygodnej historii. I tak funkcjonuje domena akademicka w III RP. Stworzone zostały korzystne warunki do inwazji neomarksizmu z lewackimi ideologiami elgiebetyzmu, genderyzmu, wypierającymi z domeny akademickiej niewygodne badania naukowe, jak i niewygodnych, bo niepostępowych naukowców.
Źródło: niepoprawni.pl
Wesoły Autobus, "Cie choroba" jak to mawiał sołtys Kierdziołek. W 1989 roku po wielu libacjach i wzajemnych poklepywaniu się po plecach z Magdalenki wyruszył Autobus w Polskę by ją zmieniać. I tak sobie jedzie i jedzie... Co jakiś czas zatrzymuje się by zabrać kolejnych uczestników libacji. Od czasu do czasu biesiadnicy wymieniają kierowcę by mogli bezpiecznie dalej się bawić. Dziś w tym Wesołym Autobusie zrobiło się niemiłosiernie ciasno. Trzeba kogoś wysadzić ale kogo jak wszyscy mocno się trzymają i nikt nie zamierza wysiadać. Każdy więc szuka sojusznika który pomógłby mu wyrzucić z Wesołego Autobusu konkurenta. W tym amoku w jaki wpadli nikt z biesiadników nie zauważył że Wesoły Autobus jedzie nie tą drogą i na dodatek nie w tą stronę. Ba okazuje się że nikt w nim nie pracuje dla kraju tylko dla własnego raju na ziemi. Bajka, nie to dzisiejsza Polska. Dziś ten Wesoły Autobus należy zepchnąć do rowu a biesiadników osądzić i ukarać tak jak na to sobie zasłużyli. Tylko kto ma to zrobić?

18 06 2023 Tajemnicza pożyczka Polski w Korei Południowej. "Rząd nabrał wody w usta, a ja bym chciała poznać warunki".
Polska zaciągnęła w Korei Południowej kredyt wysokości 76 mld zł na zakup sprzętu wojskowego. To dwukrotność rocznych wydatków majątkowych MON. Szef resortu obrony nie chce udzielić w tej sprawie informacji i odsyłał do Banku Gospodarstwa Krajowego. Ten zaś zasłania się tajemnicą bankową. – Politycy, a nie wojskowi dokonują wyboru sprzętu wojskowego, który jest zakupywany. Martwi mnie, że te zapasy zbrojeniowe są robione bez ładu i składu – powiedziała w programie „Money.pl” dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. – Jeśli mamy kupić w Korei Południowej za blisko 100 mld zł, to nie jesteśmy w stanie tego sfinansować. Podejrzewam, że Koreańczycy to finansowanie zaproponowali. Problem polega na tym, że tę pożyczkę będzie trzeba spłacić. Rząd nabrał wody w usta, dlatego że warto byłoby poznać warunki, na jakich ten kredyt został udzielony: na jakie oprocentowanie, na jak długo. Powinniśmy wiedzieć, ile nas to wszystko będzie kosztowało. Na to powinny być nałożone profesjonalne analizy wojskowe, które powiedziałby, czy my te pieniądze faktycznie dobrze wydajemy, budując potencjał militarny – dodała ekonomistka.
Źródło: money.pl
Czy jest nas stać na najnowocześniejszą i najliczniejszą armię świata!? Przecież za nami stoi NATO!? Z kim zamierza Kaczyński prowadzić wojnę!?
Mania wielkości zapanowała wśród rządzących w Polsce, chcą mieć największą i najnowocześniejszą armię w Europie!? No i kto za to wszystko zapłaci, oczywista oczywistość ci najbiedniejsi, bo arystokracja polityczna jak zwykle od podatków się wymiga, ale na dostawach dla wojska zarobi krocie !?
Z forum: Ja pitolę, jakiś przypadkowy Czereśniak, który w ogóle nie wiem kim jest, wydał 100 miliardów złotych z publicznej kasy? Przecież to co wyprawia ta kacza mafia, to już nawet nie jest kryminał, tylko krzesło elektryczne. Może jutro kupi klęczniki mobilne w Wtykanie za kolejne 200 miliardów? Czy w tym kraju są jeszcze jakieś instytucje kontrolne, czy politycy robią co chcą? 
16 06 2023 Tusk w Poznaniu, w tle szokujący transparent. "Boże, zabrałeś nie tego Kaczyńskiego"... Tu chodzi o mordercę!
Donald Tusk pojawił się na rynku w Poznaniu. Wraz z nim - transparenty wzywające do zmiany władzy. Ale nie tylko. Na jednym z nich widzimy napis: "Boże, zabrałeś nie tego Kaczyńskiego" wraz ze zdjęciem... mordercy - Theodora „Teda” Kaczynskiego, znanego jako „Unabomber”. Po zorganizowanym w Warszawie 4 czerwca marszu opozycji, który był protestem przeciw obecnym rządom, Donald Tusk wezwał mieszkańców Poznania i Wielkopolski na kolejny marsz - wiec, który tym razem zaplanowany w piątek, 16 czerwca, na placu Wolności, w samym centrum Poznania.
Wiec rozpoczął się w piątek późnym popołudniem, zaś lider PO do zebranych przemawia ze sceny, którą zlokalizowano na środku placu. Osoby, które biorą udział w spotkaniu mają ze sobą flagi narodowe, UE i flagi tęczowe. Uczestnicy trzymają w rękach także transparenty z napisami m.in.: "Jeszcze będzie normalnie", "Mamy dość", "Żądamy wymiany 'dobrej zmiany'". Ale nie tylko. Jeden z nich, widoczny bezpośrednio za Donaldem Tuskiem, głosił: "Boże, zabrałeś nie tego Kaczyńskiego". Widzimy na nim zdjęcie... Theodora „Teda” Kaczynskiego, znanego jako „Unabomber”. Przypomnijmy: Kaczynski odsiadywał dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego po aresztowaniu w 1996 roku - skazany za serię zamachów bombowych wymierzonych w naukowców. Przyznał się wówczas do spowodowania 16 eksplozji, w których zginęły trzy osoby, a 23 zostały ranne w różnych częściach kraju w latach 1978-1995. Kaczynskiego znaleziono martwego w więzieniu federalnym w Północnej Karolinie. 
Źródło: niezalezna.pl
A co mi tam zacytuję: Z listu do Koryntian. Drogi Boże, zabrałeś już mojego ulubionego aktora Patricka Swayze, piosenkarza Michaela Jacksona ,pisarkę Joanne Chmielarską …..Chcę powiedzieć że moją ulubioną partią jest PiS a moim ulubionym prezesem jest Kaczyński.
16 06 2023 Jesienne wybory. Jak wygra PO (KO) to zaleją nas nielegalni imigranci!
Sejm przyjął uchwałę ws. sprzeciwu wobec relokacji migrantów! Nie głosował cały klub Lewicy i większość KO a PSL-owska KP i Polska 2050 wstrzymały się od głosu. Ostatecznie wyniki były następujące: "ZA" głosował niemal cały klub PiS (223 posłów a 5 nie głosowało) a także posłowie Konfederacji (8 przy 1 nie głosującym) oraz Kukiz15, PS i Wolnościowy. Oczywiście aż "w oczy kole" antypolska postawa posłów KO (PO) oraz Lewicy, którzy niemal w całości "uciekli" przed głosowaniem. Tak naprawdę oznacza to, iż w przyszłości i przy warunku wygrania przez nich jesiennych wyborów, na pewno uniżenie wykonają każdy nakaz zniemczonych i skomunizowanych elit unijnych, w tym właśnie również zgodzą się na przymusową relokację do Polski nielegalnych imigrantów (w większości islamskich) z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki!
Ciekawe jest też "wstrzymanie się" od głosu polityków PSL (KP), choć lider ludowców W. Kosiniak-Kamysz z mównicy sejmowej stwierdził, iż jest przeciwny takiej relokacji... ot taka hipokryzja, która akurat w przypadku tej partii jest raczej normalne... Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział ogólnopolskie referendum w tej sprawie. W związku z tym mam - być może a'la referendalne - pytanie do wszystkich Polaków, którzy będą brali udział w jesiennych wyborach: "Czy chcesz, aby Polska zgodziła się na przymusowe przyjmowanie nielegalnych imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki?". Jeżeli tego chcecie i odpowiadacie na powyższe pytanie "TAK", to wystarczy zagłosować w wyborach na tuskową Platformę Obywatelską, która w czasie swoich rządów tych emigrantów chciała przyjąć oraz na Lewicę a nawet na koalicję PSL z Hołownią. Jeżeli zaś nie chcecie, aby zalała nas fala nielegalnych imigrantów i odpowiadacie na powyższe pytanie "NIE", to wystarczy w wyborach zagłosować na PiS (ZP), które już w 2015-2016 roku udowodniło, że potrafi powiedzieć "nie" elitom unijnym i zablokować przymusową relokację nielegalnych imigrantów do Polski. Oczywiście w tym drugim przypadku można też zagłosować np. na Konfederację, ale sobie trzeba zdawać sprawę, że tak naprawdę realną siłą polityczną mającą szansę wygrać wybory i zastopować przymusową relokację do Polski nielegalnych imigrantów jest Zjednoczona Prawica (Prawo i Sprawiedliwość)!
Źródło: niepoprawni.pl
No i co z tego, że w referendum powiemy NIE jak Unia już za nas demokratycznie podjęła decyzję i musimy zapłacić za imigrantów, lub ich przyjąć!?
Zasiłek socjalny po przepracowaniu roku, i skończy się nielegalna emigracja!? A nie przyjedzie taki i siedzi na socjalu 6 lat!?

16 06 2023 Kukiz wystartuje z PiS? Ma krótką wiadomość dla politycznych rywali: Hańba opozycji, która blokuje referenda.
Paweł Kukiz zabrał głos na temat swojego ewentualnego startu w wyborach parlamentarnych. Czy zamierza wystartować wspólnie z PiS? Polityk postawił pewien warunek, lecz jednocześnie wyraził swoje poparcie dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości w związku z zainicjowaniem debaty na temat referendum dotyczącego kwestii przymusowej relokacji imigrantów. Kukiz ma też pewną wiadomość dla opozycji, którą obwinia za blokowanie lokalnych referendów, obniżanie progów w odwoływaniu burmistrzów i wójtów oraz sprzeciw wobec wyboru sędziów pokoju przez obywateli. Komunikat jest krótki: „Hańba!”. Chwała prezesowi Kaczyńskiemu i Prawu i Sprawiedliwości za to, że coraz głośniej mówi o referendach i hańba opozycji, która blokuje referenda lokalne, która blokuje obniżenie progu przy możliwości odwoływania burmistrzów i wójtów, która blokuje obniżenie progów przy referendach i która sprzeciwia się wyborowi sędziów pokoju bezpośrednio przez obywateli, bolszewicy. – powiedział Paweł Kukiz w Radiu ZET. Jednocześnie Paweł Kukiz zaproponował rozszerzenie tematów, które mogłyby pojawić się w referendum. Jego zdaniem warto byłoby rozbudować referendum o kolejne pytania:
1. "Fit for 55" (program mający na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej przez UE), 
2. status osoby najbliższej (dotyczący związków partnerskich) 
3. inne kontrowersyjne kwestie, np. małżeństwa homoseksualne i adopcja dzieci przez pary jednopłciowe.

Tam w ogóle w tym referendum powinno, dorzuciłbym np. Fit for 55, np. dorzuciłbym status osoby najbliższej, czyli mówiąc tak troszeczkę dookoła związki partnerskie, dorzuciłbym tego rodzaju pytania, te wszystkie pytania, wokół których politycy robią sobie show. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jak najbardziej, “czy jesteś za utrzymaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji”, wywalić w powietrze, to naród jest suwerenem, a nie, tak ja powiedziałem, Kaczyński, Tusk czy ktokolwiek inny i nie Trybunał Konstytucyjny […] można do tego dorzucić pytania oprócz tego “czy jesteś za statusem osoby najbliższej?” […] i obok może być pytanie “czy jesteś za małżeństwami homoseksualnymi z możliwością adopcji dzieci? – mówił lider Kukiz’15. Pytany o swój ewentualny start w wyborach Paweł Kukiz zapowiedział, że jeśli podejmie decyzję o starcie, będzie kandydował z Opola. Dopytywany o możliwość połączenia swoich sił z Prawem i Sprawiedliwością i wspólny start w wyborach parlamentarnych stwierdził, że oczekuje pisemnego potwierdzenia poparcia najważniejszych postulatów Kukiz’15 ze strony prezesa Kaczyńskiego. 
Jeżeli będę startował [w wyborach parlamentarnych], to będę startował z Opola, wszystko na to wskazuje, że do tego dojdzie […] prezes Kaczyński werbalnie zapewnia wszystkie najważniejsze [postulaty Kukiz’15] […] potrzebuję pisma z podpisem prezesa Kaczyńskiego i tyle i na to pismo czekam, mam nadzieję, że to będzie przed tą konwencją Prawa i Sprawiedliwości. – zapewnił Paweł Kukiz. Odnosząc się do ewentualnych miejsc dla polityków Kukiz’15 na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Kukiz stwierdził, że liczy na 8-10 miejsc, ale zastrzegł, że  nie chce ich więcej. Dlaczego? Nie wiem, między 8-10 [miejsc biorących może dostać Kukiz’15 na listach PiS] […] nawet nie chcę więcej, ja mam takie doświadczenia z tą zgrają z 2015 roku, wie pan, jak ich kupowali jednego po drugim, jak to wszystko przechodziło, zmieniało, zapominało o ideach. – wyjaśnił na antenie Radia ZET Paweł Kukiz.
Źródło: niezalezna.pl
Kukiz to może nawet sobie wystartować w kosmos, i nikt tego nie zauważy, on już wszystko przegrał i nawet Kaczyński mu już nie pomoże!?
Czy znajdzie się jeszcze ktoś, kto zagłosuje na Kukiza, i jak takiego nazwać!?No bo Kukiz już sam siebie nazwał......!?

16 06 2023 Czerwona kartka NIK dla rządu. To się zdarzyło po raz pierwszy w historii. "Powinni podać się do dymisji".
Nigdy w historii wolnej Polski nie zdarzyło się, aby rząd nie otrzymał pozytywnej opinii z wykonania budżetu. Tym razem jest inaczej. NIK nie oceniła budżetu PiS za 2022 r. pozytywnie. Co to oznacza? - To jest już prawie czerwona kartka. Opinia NIK ws. absolutorium budżetu jest uregulowana w Konstytucji - przyznał w programie "Money.pl" dr Sławomir Dudek, szef Instytutu Finansów Publicznych. - Zawsze było tak, że NIK pisała: wyrażam pozytywną opinię w przedmiocie absolutorium. Po raz pierwszy w historii tego nie ma. W opisie tej diagnozy są wypunktowane patologiczne sposoby na omijanie budżetu. Tu nie chodzi o stan finansów publicznych, a o degradację systemu finansów publicznych. Budżet jest instytucją konstytucyjną, on musi być przyjęty ustawą, ale rząd stosuje triki księgowe, by pominąć prawo. Ja to porównuje do firmy. Każda firma ma zarząd, radę nadzorczą, księgowego, zatrudnia audytora. I co roku zarząd przynosi na radę nadzorczą księgi rachunkowe, sprawozdania, które są formalnie podpisane przez księgowego, ale też jest to wszystko sprawdzane przez audytora. Jak nie ma absolutorium, to zarząd wylatuje. A my mamy sytuację, że mamy firmę na skalę całej Polski. Księgowy wybrał sobie niektóre sklepy, w niektórych powiatach i ich wyniki pokazał radzie nadzorczej. Audytor powiedział: nie, skala manipulacji jest zbyt wielka. Ale rada nadzorcza, czyli nasz Sejm, zajmie się budżetem. Taki budżet nie może dostać absolutorium, co oznacza, że rząd powinien podać się do dymisji. To jest czerwona kartka dla rządu – uważa gość Wirtualnej Polski.
Źródło: money.pl
Jak to możliwe uczyciele, że Morawiecki nie zna tabliczki mnożenia, potrafi liczyć do dziesięciu na palcach, a skończył studia, i to nawet zagraniczne!?
Z forum: Gdyby doktor prawa Duda był prawdziwym prezydentem , tak jak był nim zwykły pracownik fizyczny po zawodówce Lech Wałęsa , to powinien w trybie natychmiastowym zdymisjonować cały rząd i ogłosić termin przyspieszonych wyborów. No ale niestety Duda jest tylko figurantem , którego zadaniem jest podpisywanie wszystkiego co mu każe szef przestępczego ugrupowania nazywanego błędnie partią polityczną.
Zaraz będzie wniosek do Przyłębskiej o sprawdzenie konstytucyjności konieczności uzyskania rekomendacji o absolutorium dla rządu od NIK. 
15 06 2023 Przydupas komunistki z NRD i człowiek Putina w Warszawie.
Pierwszy odcinek serialu dokumentalnego „Reset”, odsłaniającego nieznane kulisy polsko-rosyjskiej polityki rządu Donalda Tuska stały się wstrząsem, po którym ruszy lawina a wraz z nią festiwal wycia folksdojczów i komunistów oraz lament resortowych dzieci........
Czarzasty na Facebooku skomentował słowa Władysława Frasyniuka o pokonaniu komunistów: „Drogi Władysławie Frasyniuku! Żeście komunistów pokonali? No nie. Wyście się z nami, k****, przy Okrągłym Stole i 4 czerwca 1989 r. do-ga-da-li”........
Więcej na podstronie Aktualności

15 06 2023 Pilna rekonstrukcja rządu? Kaczyński widzi, że PiS przegrywa i zapowiada twardy reset.
Prezes Jarosław Kaczyński nie zamierza przebierać w środkach i decyzjach personalnych. A te mają zapaść wkrótce zarówno w partyjnym sztabie, jak i w samej partii. Niewykluczone także, że dojdzie do ważnych zmian w samym rządzie. Kaczyński wydał swoim politykom jasny rozkaz: mają "gryźć trawę", a ci, którzy nie wezmą się do roboty, nie mają co szukać miejsca dla siebie na wyborczych listach. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński za półtora tygodnia na konwencji w Łodzi ogłosi powrót do rządu - poinformowało nieoficjalnie Radio Zet, opierając się na swoich źródłach. Doniesienia medialne skomentowali premier Mateusz Morawiecki i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że szef PiS zostanie tzw. wicepremierem bez teki, czyli bez ministerstwa. Zastępcami Mateusza Morawieckiego przestaną z kolei być Mariusz Błaszczak, Piotr Gliński, Henryk Kowalczyk oraz Jacek Sasin. "Po zmianach wicepremierowi Kaczyńskiemu mają podlegać kluczowe departamenty w Kancelarii Premiera. Dojdzie do zmiany dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu" - podaje radiostacja. Jeden z polityków PiS wyjaśnia anonimowo, że "chodzi o to, aby przestały istnieć dwa ośrodki prowadzące kampanię wyborczą". Z informacji Radia Zet wynika, że powrót Kaczyńskiego do rządu ma być ogłoszony podczas konwencji programowej, która najprawdopodobniej odbędzie się w sobotę (24 czerwca) w Łodzi. - W czwartek podczas prezydium komitetu politycznego PiS odbędzie się dyskusja na temat powrotu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do rządu - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. Chodzi o to, żeby wzmocnić pozycję premiera, żeby zakończyć taki etap wymyślania czy wprowadzania w pośpiechu rozmaitych ustaw jeszcze przed wyborami na posiedzenie Sejmu, czyli takiego działania resortowego bez spojrzenia na całość - powiedział szef klubu PiS.
Źródło: onet.pl, money.pl
Tusk i Kaczyński to nie moja bajka, i lepiej byłoby dla Polski gdyby znikli z polityki na zawsze!?
Co to za powrót Kaczyńskiego do rządu, skoro premier jest chłopcem na posyłki, a prezydent długopisem do podpisywanie!?
Z forum: Państwo kabaretowe. Bawią się zamiast rządzić i rozwijać kraj. Ten dinozaur już dawno powinien zrezygnować z polityki, tylko że poza nią jest nikim. Przegrał chłop życie.

15 06 2023 Lewica: PiS wykwalifikowało się w kradzieży publicznych pieniędzy.
Rząd PiS przyjął nowelizacji budżetu za rok 2023, tłumacząc, że jest to wyjście naprzeciw  oczekiwaniom budżetówki, nauczycieli i  dofinansowanie rolnictwa oraz obronności, a także realizację swoich postulatów programowych. Zdaniem polityków Lewicy jest motywacyjny fundusz wyborczy, który ma być odpowiedzią na to, że Prawo i Sprawiedliwość idzie po porażkę wyborczą, więc chce kupować wyborców i robi to z pełną premedytacją. KRZYSZTOF GAWKOWSKI: „MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ WYKWALIFIKOWAŁO SIĘ W KRADZIEŻY PUBLICZNYCH PIENIĘDZY” – Prawo i Sprawiedliwość systemowo destabilizuje polskie finanse od kilku lat. Mówi o wielkim przypływie środków i porównuje je z rokiem 2015, ale tak naprawdę oszukuje Polaków, bo w funduszach około budżetowych jest już drugi budżet państwa. – ocenił przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
 Ponad 400 miliardów złotych jest do dyspozycji premiera i jego kolegów z PiS u bez żadnej kontroli parlamentarnej, bez żadnej kontroli społecznej. Pieniądze, które są w obrocie poza budżetowym, to pieniądze na lewo. Można powiedzieć, że Prawo i Sprawiedliwość wykwalifikowało się w kradzieży publicznych pieniędzy, wyciąganiu ich poza system i dysponowaniu nimi tak, jak im się żywnie podoba – wyjaśnił Gawkowski.
Zdaniem polityka Lewicy, Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich dniach poszło jeszcze dalej. Zbudowało motywacyjny fundusz wyborczy, motywacyjny fundusz wyborczy, który ma być odpowiedzią na to, że Prawo i Sprawiedliwość idzie po porażkę wyborczą, chce kupować wyborców i chce robić to z pełną premedytacją.
TOMASZ TRELA: „NIE MAMY ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI, ŻE PIS PARTIA, KTÓRA PRZED WYBORAMI BĘDZIE DAWAŁA PREZENTY”
Miesiąc temu prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że nie da się nowelizować budżetu, bo jest za mało czasu, bo jest  niewystarczająco czasu na to, żeby robić poważne zmiany. Minęły trzy tygodnie i Mateusz Morawiecki na polecenie Jarosława Kaczyńskiego budżet nowelizacje. – przypomniał Tomasz Trela. Według posła w budżecie brakuje 92 mld złotych. To jest tak, jakby każdy obywatel naszego kraju, bez względu na to, czy ma 1 miesiąc, 10 lat czy lat 90. Do Skarbu Państwa musiał wpłacić – uwaga –  około 2450 złotych.
Na te 92 miliardy złotych będą musieli złożyć się wszyscy obywatele. To nie jest tak, że zaciągnięty kredyt i tego kredytu nie będziemy musieli spłacić. To jest właśnie brak odpowiedzialności rządów Prawa i Sprawiedliwości. I my to pokazujemy. Lewica zawsze opowiadała się za rozwiązaniami systemowymi. Nas mało interesują dodatki wyborcze Prawa i Sprawiedliwości z publicznych pieniędzy – powiedział poseł Trela i dodał: – Nas interesują rozwiązania systemowe i myśmy jako lewica złożyli projekty ustaw o waloryzacji rent i emerytur, o podwyżce dla sfery budżetowej i ustawę o tym, żeby niedobory samorządów wyrównać. I te ustawy są w Sejmie. – przypomniał i dodał, że nie trzeba dawać żadnych dodatkowych grantów, żeby systemowo załatwić problem nauczycieli.
Czy nauczyciel, który zarabia 4000 złotych brutto, woli dostać 800 złotych każdego miesiąca, czyli rozwiązanie systemowe, które zaproponowała Lewica?   – pytał Tomasz Trela. – Czy woli dostać jednorazowo 1100 złotych, które zaproponował rząd Prawa i Sprawiedliwości, czy – jak szybko policzymy – 9600 złotych rocznie jest zdecydowanie więcej niż 1100 złotych jednorazowo w październiku. – wyliczył łódzki poseł Lewicy.
Źródło: wpunkt.online
PiS nie przegra wyborów, tylko Kaczyński przekaże pałeczkę Tuskowi, by przedstawienie dla narodu trwało dalej!?
Pamiętam czasy kiedy jako wykwalifikowany robotnik, specjalista od automatyki, zarabiałem więcej od dyrektora zakładu zatrudniającego około 3000 pracowników!? No bo dyrektor miał tylko małą maturę....!? Ba ci z maturami, ukrywali wykształcenie, bo na produkcji dużo więcej zarabiali jak w biurze!?

15 06 2023 Co z przepisami dotyczącymi aborcji? Prezes PiS: To jest jedno wielkie oszustwo.
- Ani we wniosku, ani oczywiście w orzeczeniu TK, bo trybunał jest związany wnioskiem, nie było ani słowa o sprawie zagrożenia życia i zdrowia kobiet. Tu się nic nie zmieniło. Cała akcja jest propagandowym nadużyciem. Tyle - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o kwestię śmierci ciężarnej kobiety w Nowym Targu. W kilkudziesięciu miastach w Polsce odbyły się protesty w związku ze śmiercią 33-letniej kobiety, pani Doroty z Bochni, która w piątym miesiącu ciąży trafiła do szpitala w Nowym Targu, gdzie zmarła z powodu wstrząsu septycznego. Z dokumentacji medycznej wynika, że kilka godzin wcześniej USG wykazało obumarcie płodu. Premiera zapytano, czy obowiązujące prawo nie daje "efektu mrożącego", skoro takie dramaty mają w Polsce miejsce. Premier Mateusz Morawiecki ponownie złożył dziś wyrazy współczucia rodzinie kobiety. - Chciałbym też zwrócić uwagę na informację jaką otrzymałem z Ministerstwa Zdrowia, że takie zgony okołoporodowe po prostu również i w czasach Platformy Obywatelskiej miały miejsce. Niestety także to, do czego odnoszą się osoby protestujące jest rzeczą jak najbardziej niesłuszną, niewłaściwą - powiedział premier.
Podkreślił, że aborcja jest w Polsce dopuszczalna. "Życie i zdrowie kobiety przede wszystkim, także zdrowie psychiczne. Nie ma tutaj żadnych barier żadnych przeszkód, prawo jest jednoznaczne - życie i zdrowie kobiety musi być chronione" - powiedział Morawiecki.
Tymczasem z udziałem Jarosława Kaczyńskiego zebrał się w Sejmie klub Prawa i Sprawiedliwości. Prezes ugrupowania zapytany przez dziennikarzy o zaplanowane protesty odniósł się do kwestii wniosku grupy posłów PiS do Trybunału Konstytucyjnego i związanego z nim wyroku TK z 2020 r., w którym Trybunał orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. – To jest jedno wielkie oszustwo z waszej strony. Ani we wniosku, ani oczywiście w orzeczeniu TK, bo trybunał jest związany wnioskiem, nie było ani słowa o sprawie zagrożenia życia i zdrowia kobiet. Tu się nic nie zmieniło. Cała akcja jest propagandowym nadużyciem. Tyle  – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie. – Takiej sprawy nie ma, ona jest wymyślona przez propagandę. To część tej urojonej rzeczywistości – dodał prezes PiS. Zgodnie z prawem dokonanie aborcji w Polsce jest możliwe, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo). Mówił o tym w poniedziałek, odnosząc się do przypadku w placówce w Nowym Targu, minister zdrowia Adam Niedzielski. Wskazywał, że każda kobieta w Polsce w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia ma prawo do przerwania ciąży. Te dwa warunki – jak mówił – powinny być traktowane rozłącznie. Zdrowie jest szeroko definiowane. Chodzi zarówno o zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Minister zdrowia powołał w poniedziałek zespół ds. opracowania wytycznych dla podmiotów leczniczych w zakresie procedur związanych z zakończeniem ciąży. W składzie znaleźli się eksperci m.in. ginekologii, położnictwa, neonatologii, perinatologii i psychiatrii.
Źródło: niezalezna.pl
Wprowadzenie legalnej aborcji, to utrata dużego rynku nielegalnych dochodów dla lekarzy, zatem mają o co walczyć!?Zapłacisz nie żadnych problemów z aborcją, nawet u tych z klauzulą sumienia!?
Walczmy o to, żeby kobiety nie musiały poddawać się zabiegowi aborcji, uczmy, tłumaczmy, ale nie zabraniajmy ustawą zwłaszcza w takim kształcie, bo to i tak nic nie da, każda kobieta, która będzie zdecydowana, żeby usunąć dziecko, to i tak to zrobi. Walczmy o dzieci tych, kobiet, które nie chcą tego robić a są zmuszane, przez rodzinę czy sytuację życiową. Walczmy przede wszystkim edukacją i pomocą, a nie prawem, które i tak w tej sytuacji jest nieudolne. Aborcja na telefon!? Im bardziej zakazana tym droższa, i czy o to chodzi!? 
14 06 2023 Po kiego grzyba dalej tkwimy w tej lewackiej Unii?
Wydaje mi się, że lewacka UE przekroczyła Rubikon. Robiła to wiele razy, ale teraz przegięła pałę. O co chodzi?  Otóż już raz  lewacka Unia, próbowała wtrynić nam Polakom ciapatych. Ciapatych, których bez konsultacji z kimkolwiek zaprosiła Makrela. Relokacji patronował nijaki Tusk, który mówił , że za nie przyjęcie ciapatego grozi krajowi , który się nie podporządkuje wymogom Unii grozi kara 250 tys. euro, gdyż takie są zasady w Unii. Proniemiecki rząd zagubionej na czerwonym dywanie Kopacz łowczyni dinozaurów, zgadzał się na wszystko, a rzecznik rządu Tomczyk mówił, że Polska może przyjąć każdą ilość ciapatych. W Europie pojawiło się setki „”inżynierów”, którzy wysadzali się w powietrze, rozjeżdżali ludzi, gwałcili kobiety, kradli, nie robili jednego, nie pracowali.
W ostatnim tygodniu pojawił się ciapaty z nową specjalnością : jako chirurg dziecięcy, gdzie we Francji na placu zabaw dla dzieci, dźgał nożem dzieci od kilku miesięcy do kilkunastu lat. Przy okazji dźgał również osoby próbujące bronić tych dzieci. W mniej więcej  tym samym czasie prezydencja szwedzka wysunęła projekt, żeby dzielić się ciapatymi, kraje południa ochoczo przyjęły ten projekt, zwłaszcza Włochy, Grecja, Malta i Hiszpania, zwłaszcza Włochy cieszą się z takiej propozycji, gdyż przemytnicy ludzi biorą grube pieniądze za przemyt, i niczym tramwajem dowożą ich do Włoch. Ale jest postęp, lewacy z Unii już nie chcą  już 250 tys. euro od głowy nieprzyjętego ciapatego a tylko 22 tys. euro, to niemal przewrót kopernikański u lewaków. Nikt z lewaków nie zauważył, że Polska przyjęła kilka milionów prawdziwych wojennych uchodźców z Ukrainy, jaka była pomoc lewackiej Unii? Pomoc która zwala z nóg, ca. 50 euro od jednego Ukraińca. Turcja za zatrzymanie dziesiątek tysięcy arabstwa, dostała 6 mld euro, a może nie trzeba zatrzymywać tych nachodźców, niech idą do Niemiec lub do Francji. Dostaną zakwaterowanie i socjal, a oto to tylko im chodzi.
Bolszewicka Unia robi co chce, a jej zbrojne ramie TSUE,  wydaje wyroki  w tych dziedzinach, które zostały wyłączone z Traktatu Lizbońskiego takie jak np. sądownictwo, sprawy socjalne, służba zdrowia, itp. TSUE ma w głębokim  poważaniu Traktat Lizboński  i non stop wydaje wyroki w sprawie, do której nie ma prawa. Jest jeszcze jedna bardzo istotna różnica między muzułmańskimi nachodźcami a wojennymi uchodźcami z Ukrainy. Z Ukrainy w ponad 90% uciekają kobiety z dziećmi, nachodźcy to  w ponad 90% młode muzułmańskie byczki. Nie wiem ale póki można trzeba z tej lewackiej Unii się wypisać, bo jeżeli tak dalej pójdzie, Unia zmieni się w IV Rzeszę. To, że lewacy z Unii bronią wpływów rosyjskich i Unia jest zinfiltrowana  przez agentów rosyjskich świadczy fakt, że gdy Polacy powołali komisje ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce, niemal natychmiast w UE podniósł się raban i chęć powołania komisji nie do badania wpływów Rosji w UE , ale przeciwko Polsce, że śmiała powołać taką komisje.
Źródło: niepoprawni.pl
A niby to dlaczego migranci mają być przyjmowani w Europie z otwartymi rękami!? Przyjedzie taki do Europy, i sześć lat siedzi na zasiłku, a my mamy mu za to płacić, bo religia zabrania mu pracować!? Ba urodzi się w Europie i postępuje tak samo!? Złapie Polkę i ta go utrzymuje, a on się śmieje!?

14 06 2023 Wojna "na górze" w Brukseli. Wojciechowski oskarża szefową KE.
Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wprost oskarża szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen o blokowanie decyzji o podziale 100 mln euro dla pięciu krajów sąsiadujących z Ukrainą. Przypomnijmy, polscy rolnicy mają z tej puli otrzymać blisko 40 mln euro. Janusz Wojciechowski wypowiedział się w tej sprawie na marginesie nieformalnego spotkania unijnych ministrów rolnictwa w Sztokholmie. Komisarz powiedział, że wszystko było przygotowane do podjęcia decyzji w poniedziałek, ale szefowa KE Ursula von der Leyen - o czym nieoficjalnie już w niedzielę informowała dziennikarka RMF FM - zdecydowała o przełożeniu terminu. Przypomniał, że ostateczna, formalna decyzja należy do przewodniczącej KE. 
Chodziło o decyzję w sprawie podziału 100 mln euro między z Polskę, Węgry, Bułgarię, Rumunię i Słowację oraz prezentację kolejnej transzy pomocowej - 330 mln euro dla reszty państw (m.in. Francji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii) w związku, między innymi, z suszą. Z mojego punktu widzenia nie ma powodów, by wstrzymywać się z decyzją i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zostanie przyjęta - powiedział Wojciechowski.
Jak zauważa brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, rzadko się zdarza, żeby unijny komisarz w ten sposób obarczał winą szefową KE. Według informacji naszej dziennikarki Ursula von der Leyen chce gwarancji, że 5 krajów nie będzie utrudniać tranzytu ukraińskich artykułów rolnych do krajów, które ich potrzebują.
Źródło: rmf24.pl
Dla rolników dopłaty, a dla nas wyższe podatki, i opłaty!?
Polityka rządu doprowadziła do tego, że polskie produkty są jednymi z najdroższych na świecie!? Dlatego musimy dopłacać do nich by rolnikowi się opłacało produkować, i ktoś te produkty chciał kupić!? Wcale si ę nie dziwię, że firmy działające na terenie Polski, rzuciły się na zakup taniego zboża z Ukrainy, no bo każdy chce coś na produkcji zarobić!? 
Kiedyś Wojciechowski to był bardzo porządny człowiek, ale wstąpił na złą drogę, i idzie nią, nic nie widząc, nic nie słysząc wpatrzony w Kaczyńskiego jak w święty obraz!? No i gdzie jest to obiecane zrównanie dopłat dla polskich rolników, tow. komisarzu!? 
12 06 2023 Polski Ład Realny.
Premier Morawiecki zapowiedział skierowanie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Nie mamy jednak pewności, czy Trybunał zajmie się tym wnioskiem. W połowie grudnia 2023 roku sześciu jego sędziów uznało, że kadencja prezesa Trybunału, czyli Julii Przyłębskiej skończyła się. I odmawiają udziału w posiedzeniach przez nią zwołanych. Bez nich nie można zgromadzić minimalnego pełnego składu Trybunału, co jest warunkiem powrotu wszystkich jego sędziów do pracy. W maju grupa posłów PiS złożyła projekt ustawy, który zmniejsza minimalny pełny skład Trybunału. To pozwoliłoby mu orzekać bez szóstki buntowników. Ale ten projekt nie  ma  większości w Sejmie, bo koalicyjni „ziobrzyści” chcą najpierw wytargować od prezesa Kaczyńskiego jak najlepsze miejsca na przyszłych listach wyborczych. Zapewne o „parę rubelków” upomni się też kurwiący się politycznie w Sejmie Paweł Kukiz. Dlatego nie wiemy kiedy pobierający wysokie uposażenia sędziowie Trybunału wezmą się do pracy. Zwłaszcza że rządzące Polską elity PiS nie dają sędziom przykładu dobrej pracy. Rząd Zjednoczonej Prawicy niedawno odmówił polskim podatnikom informacji o skali kredytów, jakie zaciąga na zakup sprzętu wojskowego w Republice Korei. Aby dowiedzieć się o kolejnych zagranicznych długach, polscy podatnicy musieli skorzystać z koreańskiej telewizji SBS i informacji koreańskiego rządu. Dzięki nim wiemy, że rząd prezesa Kaczyńskiego zawarł umowę kredytową wartości przynajmniej 76 mld zł. Spłacać kredyty będziemy my, nasze dzieci i wnuki. Jaką prowizję, zjawisko znane w koreańskiej kulturze biznesowej, pobrali polscy negocjatorzy za zawarcie tak korzystnej dla koreańskiego przemysłu umowy, jeszcze nie wiemy. Może koreańskie media i to kiedyś nam ujawnią.
Nie wiemy też, czy 16 grudnia 2022 roku wleciały do Polski trzy rosyjskie rakiety? Czy informację o nich przekazała polskim władzom tego dnia strona ukraińska? Zapytał o to w interpelacji senator Krzysztof Brejza premiera Morawieckiego. Ale pewnie prawdy szybko nie poznamy, bo premier Morawiecki ma opinię notorycznego kłamcy. Polityka skutecznego jedynie w gromadzeniu swego prywatnego majątku. Rządowe Centrum Badania Opinii Społecznej zapytało Polaków, kto odpowiada za kryzys zbożowy. Za niekontrolowany napływ ukraińskiego zboża do Polski. Ponad 45 procent ankietowanych uznało, że winny jest jednak polski rząd. Tylko 20 procent uważa, że winowajcami są przedsiębiorcy handlujący zbożem. A Unię Europejską jako głównego winnego kryzysu uznało jedynie 16 procent badanych. Taki wynik dowodzi nieskuteczności, nieróbstwa TVPiS i innych mediów narodowo- katolickich. Suto opłacanych miliardami złotych przez wszystkich polskich podatników.
Wiemy też, że Twitter zablokował spot wyborczy PiS plugawiący demokratyczną opozycję, wykorzystujący bezprawnie nagrania obozu Auschwitz pochodzące z filmu brytyjskiego nadawcy publicznego. Aktywiści partii Kaczyńskiego nie tylko ukradli fragmenty filmu bez zgody BBC, ale też naruszyli prawa autorskie jego twórców. Przerabiając film, prymitywnie zresztą. Zapewne, aby ukryć swe złodziejstwo. Ponieważ ów spot był przeznaczony przede wszystkim dla wyborców PiS, to można rzec, że elity PiS znów kradły, ale znów solidarnie podzieliły się ukradzionym ze swymi zwolennikami politycznymi. I jak tu na nich nie głosować?
Źródło: wpunkt.online
Skoro większość sędziów uważa że kadencja prezes TK skończyła się w grudniu, to zgodnie z zasadami demokracji powinien zostać wybrany nowy prezes TK!? No chyba że demokracja to jest Kaczyński!?

12 06 2023 Morawiecki: „Do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy”
"Aby Polska nie zeszła z drogi rozwoju, do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy" - ogłosił w Łochowie premier Mateusz Morawiecki. "Polska ma być najlepszym miejscem do życia" - mówił szef rządu. Morawiecki stwierdził także, że "Jarosław Kaczyński wyciągnął Polskę z dziadostwa, które wcześniej widoczne było w bardzo wielu wymiarach".
"Nigdy w 1000-letniej historii Polska nie była tak bliska poziomu najbogatszych krajów. Nie dajmy się zepchnąć z tej drogi" - mówił Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami. "Aby kontynuować rewolucję godności, której częścią są inwestycje lokalne, wsparcie polskich rodzin i budowanie bezpieczeństwa, ale jest jeden warunek" - stwierdził premier, wyjaśniając, że tym warunkiem jest to, że "do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy, którzy doprowadzili budżet do wielkiej zapaści". Jak stwierdził Morawiecki, za rządów PO rocznie 40 mld zł nie trafiało rocznie do budżetu państwa, a te pieniądze nie płynęły do mieszkańców. "Liberałowie z PO chcieli słabego państwa (...), bo w mętnym państwie mafie VAT-owskie i przekręciarze świetnie się czuli" - oświadczył Morawiecki. Jak dodał, liberałowie, którzy chcą teraz wrócić do władzy "są zdolni do każdego kłamstwa, kłamią rano, w południe i wieczorem".
Podczas spotkania z mieszkańcami powiatu węgrowskiego szef rządu podkreślił, że "zmiany w gospodarce można przedstawiać na różne sposoby". Można mówić o wskaźnikach ekonomicznych, makroekonomicznych. One są dobre. Widzi to także Komisja Europejska, widzą to rynki finansowe. Nie mam tutaj żadnych obaw. Ale jak chcemy ująć to jednym sformułowaniem, co się takiego stało w 2015, 2016 r., to powiem tak: Jarosław Kaczyński wyciągnął Polskę z dziadostwa, które wcześniej widoczne było w bardzo wielu wymiarach. I w wymiarze instytucjonalnym i w odniesieniu do ludzi - ocenił. Według Morawieckiego, diagnoza Kaczyńskiego "była bardzo prosta". "To była diagnoza dotycząca braku odpowiedniego poziomu godności, zapewnienia godności ludziom pracy, polskiej wsi, polskich miast i miasteczek. Nie elitom. One sobie jakoś tam radzą zawsze. Zwłaszcza takie kompradorskie elity, jakie, niestety, przez 25 lat w większości tutaj w Polsce dominowały. Ale przywrócenie godności, szacunku i respektu zwykłemu człowiekowi, zwykłej polskiej rodzinie, polskiemu rolnikowi, polskiemu pracownikowi – to jest rewolucja godności, to jest wyciągnięcie Polski z dziadostwa" - wyjaśnił. Premier dodał, że "trzeba pamiętać o tym, jak było wcześniej". Ponad 2 mln 300 tys. ludzi na bezrobociu. Pamiętacie? Ponad 2 mln ludzi wyjechało z Polski. Pamiętacie to? Ponad 2 mln ludzi pracowało za 3 zł, 4, 5 czy 6 zł za godzinę – pamiętacie to? Pamiętacie podniesienie wieku emerytalnego przez rząd PO? Ano właśnie. A pamiętacie, jaka była polityka wobec rodzin, czy było 500 plus, czy wobec emerytów były trzynastki, czternastki? Nie było. Wszyscy doskonale pamiętamy tamten czas - stwierdził. Jak zaznaczył, "nie chcemy wrócić do tej rzeczywistości". "Chcemy, aby ta rewolucja godności trwała, rewolucja na rzecz zwykłego człowieka, zwykłej polskiej rodziny. Tak ma być też w przyszłości" - podsumował Morawiecki.
Źródło: niezalezna.pl
Pinokio, ty chwalipięto, przestań wreszcie mówić o sobie, i swojej rodzinie na swoim, zacznij opowiadać o innych!? Co mi z tego że mamy większe wpływy do budżetu, jak wszystko zżera nadmiernie rozbudowana biurokracja, wszechobecne rozdawnictwo socjalne!? Towarzysz Morawicki doprowadził do tego że 10 „karbowych” pilnuje jednego pracującego w Polsce!?
Dlaczego nie pochwali się historycznym długiem, który cały czas rośnie!?
Z forum: Nikt tyle nie nakradł i nie nakłamał co pis.

12 06 2023 Hurra! Tusk zwycięża faszyzm!
Prawdziwy Europejczyk, Donald Tusk, pokonuje kaczystów- ziobrystów! Jak Lenin w Piotrogrodzie przywódca Totalnych maszeruje po nieograniczoną władzę! Wczoraj Warszawa, jutro Poznań, pojutrze Jelenia Góra a potem Góry Sowie! Wódz rewolucji marksistowskiej kreuje się na męczennika kaczyzmu- ziobryzmu. To Kaczyści wmawiają mu, polskiemu patriocie, konszachty z Rosją. A kto, jak nie Kaczyński, chadzał z Putinem po sopockim molo? A kto, jak nie Kaczyński, doprowadził do upadku samolotu Tuska pod Smoleńskiem
10 kwietnia roku pamiętnego? A kto, jak nie Kaczyński, wbrew obawom Sikorskiego, otworzył dla Rosjan granicę od strony Królewca? Kto, jak nie Kaczyński, kupował od Rosji gaz po zawyżonej cenie? Kto nie pomagał Ukrainie po agresji Putina na Kijów? To wszystko wiemy. Za te zbrodnie Kaczyński i Ziobro odpowiedzą po zwycięstwie lewicy w jesiennych wyborach przed Trybunałem Stanu! Odpowiedzą też za zbrodniczy mur nienawiści, zasieki z drutu kolczystego i miny na granicy z Białorusią dawną polską kolonią! Polacy z radością będą przyjmować swych islamskich braci z Syrii, Ghany i Afganistanu! Pani Ochojska jako minister ds. uchodźców w rządzie Donalda Tuska przywróci Polsce utraconą dobrą opinię na świecie!
Ps.:Nastąpi od dawna oczekiwana prywatyzacja. Z zagranicy już się zgłosili kandydaci na przejęcie upadających firm, zniszczonych przez kaczystowskie zarządzanie, jak Orlen, PKP, Bank Polski, TVP i kopalni Turów, która pod zagranicznym kierownictwem nie będzie już zagrażać powietrzu i wodzie gruntowej w Czechach i w NRD! Tusk jest za sprzedażą tych faszystowskich spółek po przystępnej cenie. Partia niewątpliwie na tym zarobi, zwłaszcza jej liderzy.Następnie, po procesach pokazowych w gmachu Teatru Wielkiego (bilety rozprowadzać będzie jedyna legalna gazeta codzienna, Gazeta Wyborcza) otwarta Polska zakaże faszystowskich marszów, jak 11 Listopada i zamknie wszelkie antyrządowe organizacje, ze związkiem filatelistów włącznie! Niech żyje demokracja! Socjalistyczna, oczywiście!
Źródło: niepoprawni.pl
Fascynacja Tuskiem już dawno temu mi przeszła!? Dokopie Kaczyńskiemu, przejmie władzę, i co dalej!?
Polska idzie w złym kierunku, ba nie po tej drodze, od 1989 roku!? No a teraz jak wrócił Tuskosik to zapada się....

12 06 2023 Aferzystka znów będzie tworzyć prawo. Podejrzana o wielkie łapówki weźmie udział w obradach PE.
Grecka polityk, Eva Kaili, jedna z głównych podejrzanych w korupcyjnej aferze w Parlamencie Europejskim, nazywanej medialnie "Katargate", pojedzie do Strasbourga. Tam weźmie udział w sesji Parlamentu Europejskiego. Od końca maja była wiceszefowa PE nie przebywa już w areszcie domowym. "Brukselski sąd zdecydował, za zgodą sędziego śledczego Michela Claise’a i sędziego federalnego Raphaela Malagniniego, że Kaili może udać się w podróż do Strasburga tylko w celu wykonywania swoich obowiązków" – oświadczyli w niedzielę prawnicy eurodeputowanej, Sven Mary i Michalis Dimitrakopoulos. "Nie wolno jej wyjeżdżać do innych miejsc we Francji w żadnym innym celu bez pozwolenia sędziego śledczego" – dodali.
Media określają wyjazd Kaili jako "służbowy". Weźmie ona udział w przyszłotygodniowej sesji Parlamentu Europejskiego. 
Kaili - po wielokrotnie przedłużanym areszcie tymczasowym - od kwietnia 2023 r. przebywała w areszcie domowym i znajdowała się pod elektronicznym dozorem. Pod koniec maja prokuratura poinformowała, że grecka polityk nie przebywa już w areszcie domowym, a jej prawnicy zapowiedzieli, że planuje ona wznowić swoje obowiązki z Parlamencie Europejskim. Jednocześnie Eva Kaili objęta jest zakazem opuszczania terytorium Belgii, a w każdym przypadku wyjazdu - jak obecnie - zgodę na to musi wydać sąd.
Afera korupcyjna wybuchła w grudniu 2022 r. wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili. Jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru i śledztwo w tej sprawie toczy się w Belgii. Jednocześnie śledztwo w jej sprawie trwa w Grecji, gdzie również grozi jej więzienie. Jeśli Kaili zostanie uznana za winną w Grecji, wyrok wydany przez krajowy organ sądowy będzie najprawdopodobniej surowszy niż ten w Belgii. W Grecji Kaili jest m.in. pod lupą urzędu ds. prania pieniędzy. Śledztwo w jej sprawie ma doprowadzić do ustalenia, czy przywoziła z zagranicy niezadeklarowane środki finansowe i inwestowała je w Grecji, głównie w nieruchomości. Kaili nie jest jedyną negatywną bohaterką afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy. Podejrzanym jest m.in. Pier Antonio Panzeri, były włoski europoseł. Jest założycielem organizacji pozarządowej Fight Impunity. W związku z aferą korupcyjną postawiono mu zarzuty. W aferę zamieszani są też europosłowie Marc Tarabella i Andrea Cozzolino.
Źródło: niezalezna.pl
Z archiwum: 07 12 2021 Konflikty interesów i handel wpływami ludzi EPL,a jej szef.
…..francuski dziennik „Libération” napisał o wielkim skandalu finansowym w unijnych instytucjach. Jego bohaterami mają być politycy Europejskiej Partii Ludowej, sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i urzędnicy Komisji Europejskiej. „To bardzo poważna sprawa” – podkreślił redaktor naczelny gazety, wskazując, że EPL zbudowała w UE „państwo w państwie”. 
Jeszcze ważniejszą kwestią jest wiarygodność tych instytucji, które pod wydumanymi powodami szykanują Polskę i inne kraje za brak praworządności, w sytuacji kiedy kierujący nimi ludzie, sami mają konflikty interesów i handlują wpływami.
Jourova, Kaili, Reynders atakują Polskę za brak praworządności, żądają nakładania kar i blokowania środków z KPO, a sami co robią!? Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.
Ci, którzy najgłośniej krzyczą zarzucając Polsce brak praworządności i korupcję, sami w tej korupcji toną – skomentował prof. Waldemar Gontarski, prawnik, były pełnomocnik Polski przed TSUE.
11 06 2023 "To będzie maszynka do zarabiania pieniędzy". Firmy boją się nowej "zabawki" fiskusa.
Od przyszłego roku urzędnicy skarbowi zobaczą każdą fakturę wystawioną online w czasie rzeczywistym. Za błędy lub omijanie systemu firmom grożą drakońskie kary. Przedsiębiorcy boją się, że fiskus, zamiast szukać przestępców, będzie gnębił ich finansowo. Resort finansów "uspokaja".
Sto procent wartości naliczonego podatku z faktury lub 18,7 proc. wartości całej faktury – taką karę może zapłacić przedsiębiorca, który nie wprowadzi swojej faktury do Krajowego Systemu e- Faktur (KSeF) lub zrobi to błędnie. Pod koniec maja w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o podatku od towarów i usług, zwanej ustawą o VAT. Wprowadza ona obowiązkowy dla wszystkich firm — od 1 lipca 2024 r. — Krajowy System e-Faktur. Zarówno przedsiębiorcy, jak i eksperci podatkowi uważają, że zainwestowana w system informatyczny kwota 23,1 mln zł szybko się Ministerstwu Finansów zwróci i to z nawiązką.
Źródło: money.pl
Od samego czytania odechciewa się prowadzenia firmy w Polsce!? Jestem pełen podziwu dla tych którzy odważyli się i prowadzą własną działalność gospodarczą w Polsce. Ileż to trzeba mieć zapału i jakim być odpornym żeby nie polec w walce z ZUS i Urzędem Skarbowym. Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją? Gdy prawo podatkowe było zrozumiałe dla wszystkich, wtedy skończyłaby się nagonka na "oszustów", których sami urzędnicy kreują. Dlatego tak zajadle walczą by prawo podatkowe jeszcze bardziej było zagmatwane, by urzędnik mógł bezkarnie nakładać kary finansowe na firmy nawet jak nie ma racji. No ale jakie są wtedy efekty jego działalności?
Z forum: Czyli bezpieczniej jest nie wystawić faktury niż ją wystawić ?
"Domniemanie niewinności" obecna władza zamieniła w "Założenie że każdy jest winy" i każdy ma udowodnić że jest inaczej ale oczywiście wcześniej zapłacić karę aby później nie móc jej odzyskać. Ja nie chce żyć w kraju który trwa z mojej pracy i moich podatków ale to ja jestem złodziejem.
Od czasu wprowadzenia nowego wału w mojej miejscowości nie ma miesiąca by ktoś nie zamknął swojej małej jednoosobowej działalności, po prostu mówią że mają dość coraz większych obciążeń i utrudnień, ta władza zwyczajnie wykańcza tych którym się coś chce a daje tym co za bezczynność głos oddadzą.....

11 06 2023 W stadzie PO a zarazem opozycji  samcem alfa jest Tusk.
W przyrodzie w  stadzie jest jeden samiec alfa. Tak jest wśród wilków, gdzie dominantem jest wilk zwany basiorem, któremu muszą się podporządkować inne wilki, w stadach zwierząt kopytnych jest zawsze samiec alfa, tak też jest w stadach małp, itd. Ale nie tylko w przyrodzie , tak się dzieje również w polityce, np. w Polsce po wysłaniu Tuska z Niemiec do Polski, z jasnym celem obalenia rządu, albo w zwycięstwie w najbliższych wyborach.
Proniemiecka partia PO ma wygrać wybory i już, a wówczas  jej furer Tusk zostanie premierem, o takim scenariuszu marzą Niemcy, ale czy o starym/nowym premierze Tusku, który już raz uciekł z Polski marzą Polacy, raczej wątpię. W Polsce oprócz dominującej PO są postkomuniści z tzw. Nowej Lewicy, farbowane chłopy z ZSL/PSL, oraz partia płaczka z TVN Hołowni, który w czasie gdy PO pod kierownictwem Budki dołowała, powołał twór o nazwie Polska 2050 i był nawet tak, że w sondażach znacznie  wyprzedzała PO.
Jako się rzekło, Tusk za namową protektorów doszedł do wniosku, że tylko jedna lista całej opozycji może pokonać ZP (Zjednoczoną Prawicę). Ale koalicjanci z totalnej opozycji zaczęli brykać, Mówili o dwóch albo o trzech listach, ale od czego są organy medialne PO, głównie WSI 24 i Gazeta Żydowska tak nazwana przez panią Engelking. Już w marcu-kwietniu organy prasowe PO nawoływały do spędu 4 czerwca, spędu w wyniku którego zbrodniarz Jaruzelski został prezydentem RP, a drugi zbrodniarz Kiszczak, szefem MSW. Warto zauważyć, że 4 czerwca został obalony  przez TW Bolka i innych jawnych czy kryptoubeków pierwszy demokratycznie wybrany rząd Premiera Olszewskiego. Ubecy obalili rząd Olszewskiego a Tusk liczył głosy. Podobnie w minioną niedziele Tusk chciał policzyć głosy, W bajki o 500 tys. demonstrantów, uwierzą tylko w WSI 24 i innych organach partyjnych PO. Faktem jest, że mogło być 150 tys. popłuczyn po ubekach, pezetpeerze i tym podobnych organizacjach. Ludzi zwożono z całej Polski tylko po to, żeby Tusk poczuł się lepiej. Przy okazji pokazał miejsce w szeregu różnym Kamyszom, Hołowniom, Czarzastym i innym.
Oni uważali, że coś znaczą, że Tusk będzie z nimi rozmawiał i dopuści, żeby coś pobełkotali z głównej mównicy. Ale nie  król jest jeden. Tym, którym od totalnych wydawało się, że coś znaczą, spotkali się ze smutną rzeczywistością. Ale Tusk musi uważać, bo karma w stosunku do niego może wrócić i może się tak stać jak bywa w przyrodzie, pretendenci mogą się skrzyknąć i mogą zagryźć samca alfa, albo go przepędzić.
Źródło: niepoprawni.pl
Jak sobie pomyślę że ze Złotym Tuskiem, Słońcem Peru powróci Balcerowicz, Rostowski, Sikorski, Grabarczyk...... to niedobrze mi się robi!?
Dziwię się, że po tym co nawyczyniał Tusk, aż tylu przyszło na jego marsz!? Zapomnieli że TUSK = Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa!? Pamiętam jeszcze sukcesy Tuska, podwyżka wieku emerytalnego, bezrobocie, OFE, i dziś co aż tylu chce to powtórzyć!? Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym qufnem!?

11 06 2023 Niemieckie media załamują ręce nad polskim rządem. "Nie zrozumieją, że migracja może być wzbogaceniem".
Po tym, jak Polska nie poparła na forum unijnym projektu przymusowej relokacji migrantów pod groźbą kar finansowych, niemieckie media chórem ruszyły do krytyki rządu w Warszawie. Wśród zarzutów są takie, że Polska ma kierować się "interesem, a nie wartościami" i "nigdy nie zrozumie, że migracja może być wzbogaceniem". Skutki tego "wzbogacenia" od kilku lat widocznie odczuwa zachodnia Europa. Ministrowie spraw wewnętrznych, obradujący w czwartek w Luksemburgu, po kilkunastu godzinach negocjacji, przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. "Pakt migracyjny" to kolejna próba wprowadzenia w krajach członkowskich Unii Europejskiej przymusowej relokacji migrantów, których liczebność zostaje z góry ustalona. Działa tam mechanizm tzw. "obowiązkowej solidarności". Kto nie będzie chciał przyjąć obowiązkowej liczby migrantów, ma zapłacić "ekwiwalent finansowy" w wysokości ok. 22 tys. euro za jednego migranta. Strona polska argumentuje m.in, że część krajów w Europie Środkowo-Wschodniej przyjęła duże liczby uchodźców z Ukrainy i wobec nich UE nieszczególnie spieszyła się z finansową pomocą.
- Nie jesteśmy w stanie wyjaśnić społeczeństwu, które przyjęło ponad milion uchodźców wojennych z Ukrainy, że teraz, jak nie przyjmą kolejnych, to będą musieli zapłacić de facto z własnej kieszeni, bo przecież pieniądze budżetowe to są pieniądze obywateli - mówił w Luksemburgu polski wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Bartosz Grodecki.
- Polska jest krajem, który skutecznie zarządził największym kryzysem migracyjnym po II WŚ. Nie zgodzimy się na narzucanie nam absurdalnych pomysłów - tak decyzję Brukseli skomentował z kolei minister ds. europejskich, Szymon Szynkowski vel Sęk. To właśnie wpis Szynkowskiego vel Sęka stał się przedmiotem licznych komentarzy ze strony mediów niemieckich, które krytykują rząd w Warszawie za brak poparcia dla przymusowej relokacji. 
"Sueddeutsche Zeitung" wyraziło zaskoczenie, że strona polska tzw. ekwiwalent finansowy nazywa karą. - Polski przedstawiciel, któremu ludzie z innych stron świata są z zasady obojętni, nazwał ten finansowy wkład karą - stwierdził komentator Detlef Esslinger, by potem przedstawić taką konkluzję: „Celem polskiego rządu jest obrona w UE interesów, ale nie wartości. Ktoś taki nigdy nie zrozumie, że migracja może by też wzbogaceniem”. Europa zachodnia od kilku lat we wzmożony sposób doświadcza "wzbogacenia", za które mocno krytykowano rząd Angeli Merkel i politykę "Herzlich Willkommen", a także za sprawą którego w wielu krajach na Zachodzie wzmacniają swoją pozycję ruchy kontrimigranckie. "Wzbogacenie kulturowe" to bowiem zwrot, który używany jest często prześmiewczo na określenie patologicznych praktyk i przestępstw dokonywanych przez imigrantów w Europie Zachodniej. 
Źródło: niezalezna.pl
A niby to dlaczego migranci mają być przyjmowani w Europie z otwartymi rękami!? Przyjeżdża taki i sześć lat siedzi na zasiłku, a my mamy mu za to płacić!? I to ma być to wzbogacenie!?

11 06 2023 Dżihad.
Islam wypowiedział Europie wojnę. Nie taką klasyczną, ale z "penisem" w roli głównej broni. Powiedzmy sobie szczerze -  za m/w lat 10, w Europie dominować będą Islamskie Emiraty, jako nowa forma ustrojowa. Muzułmanie uzyskają prawa wyborcze i zdominują Europę. Ich przyrost naturalny już dzisiaj jest kilkakrotnie większy niż np. Niemiec czy Francji etc. Pisaliśmy o tym na Niepoprawnych lata temu razem z Januszem Kamińskim - słusznie przewidując wszystkie dzisiejsze skutki głupoty przede wszystkim Niemiec. Czym jest Islam jako religia i kultura? Jedno jest pewne, zatrzymał się w rozwoju na poziomie średniowiecza. Wmówiono Europejczykom, że jako ta "wyższa kultura" łatwo opanują prymitywne islamskie hordy zaproszone przez Makrelę do UE i zapędzą je do roboty za miseczkę ryżu. Wyśmiewali mnie i Janusza, twierdząc że siejemy panikę. Okazało się, że rzeczywistość przerosła nawet nasze przewidywania. Gołym okiem widać że  żadnej asymilacji muzułmanów nie będzie vide problemy Szwecji. Już tworzą się muzułmańskie enklawy poza wszelką jurysdykcją, gdzie dominuje "prawo szariatu", a przy okazji islamscy terroryści zbierają krwawe żniwa w UE. To już setki zamordowanych  ofiar i tysiące zgwałconych kobiet i wiele innych przestępstw. Czy Europa odrobiła muzułmańską lekcję? NIE! Ostatnio uplotła sobie kolejny sznur i dała go emigrantom by mieli na czym wieszać euro idiotów. Czy my kupimy sobie taki sznurek? Myślę że nie, Czas na wprowadzenie na polskich granicach kontroli granicznej i ewentualnie odsyłać nielegalnych emigrantów.
Źródło: naszeblogi.pl
Przyjedzie taki do Europy, i sześć lat siedzi na zasiłku, a my mamy mu za to płacić, bo religia zabrania mu pracować!? Ba urodzi się w Europie i postępuje tak samo!? Złapie Polkę i ta go utrzymuje, a on się śmieje!?
09 06 2023 Wałęsa miał kamerdynera.
My seniorzy dobrze pamiętamy pana Mieczysława Wachowskiego. Ro był autentyczny cień Lecha "Bolka" Wałęsy. A przez naród nazywany kapciowym. Wachowski dał się głównie poznać jak zły szeląg w czasach prezydentury Wałęsy......
Wielokrotnie widziano scenę, gdy Wałęsa wracał do biura, czy do domu, jak Wachowski klękał przed prezydentem, zdejmował mu buty i zakładał kapcie. Dzisiaj jestem przekonany, że był to specjalny rytuał, podobny do tego wielkanocnego, gdy papież obmywa nogi biedakom, w którym Wachowski każdorazowo przypominał Wałęsie, że to właśnie on może założyć wygodne kapcie, albo zakuć w kajdany.......
Jak w dobrej bajce, wyrodny Wachowski powrócił do swego "pana", mędrca Europy – Wałęsy, gdzie spokojnie na niego oczekiwało stare stanowisko kapciowego, z którego tak ładnie można knuć i kombinować. Happy End.......
Więcej na podstronie Aktualności


09 06 2023. 22.000 Euro.
Eurokraci bezkrytycznie popierani przez PO Tuska, którzy nie zapłacili nawet 1 euro na pomoc ukraińskim wojennym uchodźcom, chcą teraz karać Polskę za nieprzyjęcie imigrantów. Polska ma płacić 22 tysiące euro za jednego nieprzyjętego muzułmańskiego imigranta z Afryki.
Niepojęte! 
22 000 euro kary za jednego, nieprzyjętego do Polski imigranta ekonomicznego 45 euro wsparcia za jednego, przyjętego do Polski uchodźcę wojennego z Ukrainy. Matematyka jest nieubłagana. Wg UE arabski byczek szukający w Europie niewiernych, którzy będą na niego pracować, jest wart 488 razy więcej niż ukraińska matka, która szuka tu schronienia przed wojną, kiedy jej mąż walczy z Rosją. To jest Kadir, syryjski chirurg. Jeden z elitarnej grupy "uchodźców", którymi chce nas uraczyć Komisja Europejska. Jeśli wybierzesz Tuska i resztę jego niemieckich popychli, to masz pewne operacje tych lekarzy na ulicach polskich miast
D.Tusk: Jeżeli Polska nie przyjmie "kwot imigrantów", to będą groziły nieuchronne konsekwencje, takie są zasady w Europie. Jeżeli nie zrobimy tego co nam mówią, to przestaną z nami gadać.
Ot i cała filozofia tego gościa. Łączy nas nóż...nowe hasło PO? W Polsce, naszym kochanym kaczystowskim Ciemnogrodzie, dzieci biorą udział w procesjach Bożego Ciała, a dziewczynki sypią kwiatki. We Francji imigrant z Syrii wpadł na plac zabaw i dźgał nożem dzieci w wózkach. Kilkoro dzieci walczy o życie. Jeżeli jeszcze są ludzie, którzy nie widzą, jakie piekło chce Polakom zgotować Platforma Obywatelska, to pora otworzyć oczy. Poprawność polityczna nie idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem, a tłuszcza w rodzaju Ochujskiej, Tuska i im podobnych idiotów wciska ludziom kit jacy to biedni ludzie, ja tam tego nie kupuję, nie może być zgody na ściąganie tej bandy socjal biorców. Ten zamachowiec z francuskiego Annecy od kilku lat miał już status uchodźcy w Szwecji. Pomimo to zaatakował po latach obecności w Europie. Ale i tak  politycy opozycji  będą namawiali do otwarcia granic dla wszystkich. Każdy kto poparł Unijny pakiet imigracyjny, każdy kto popiera przyjmowanie nielegalnych imigrantów pomijając wszelkie procedury ma krew na rekach ofiar francuskiej tragedii. Oni nigdy nie dbali o Polskę, o Polaków. Ważne są tylko polecenia z Brukseli. Pamiętajmy o tym przy wyborach. O tym będą te jesienne wybory
ps.
Podczas zatrzymania został postrzelony przez policję. Ciekawe kiedy Ochujska podda brutalność policji wobec biednego uchodźcy pod obrady PE?
Źródło: naszeblogi.pl
Nie pozostaje nam nic innego jak braci ze wschodu przetransportować za Odrę!?

09 06 2023 Wołoszański zabrał głos ws. katastrofy smoleńskiej. "Znamy prawdę, wyjaśnił to fachowiec".
Zapytany o jego opinię na temat katastrofy smoleńskiej. Legenda polskiego dziennikarstwa, znawca historii i wojskowości stwierdził, że scenariusz dotyczący wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku jest znany od dawna i ustaliła ją ekipa Macieja Laska. – Znamy prawdę, bardzo precyzyjnie wyjaśnił to fachowiec (Maciej Lasek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych - red.). Jest to człowiek z doświadczeniem i ogromną wiedzą. Ja mu wierzę, i wierzę w to, co przedstawia. Ale innym nie wierzę, co się kłóci z moją wiedzą na temat samolotów – stwierdził dziennikarz.
Zaznaczył, że "nie wyobraża sobie, by w samolocie miały zostać zainstalowane ładunki". Nie potrafi jednak odpowiedzieć na pytanie, czy działania Rosjan w Smoleńsku były celowe. – Na to pytanie nie odpowiemy: Czy było to umyśle spowodowanie katastrofy? Bo w to można wierzyć... (...) To wymagało oddzielnej komisji i oddzielnych badań, ale to niemożliwe, bo musiałaby być tu współpraca z Rosjanami, której nie będziemy mieli – powiedział Wołoszański. Wynika więc, że i on nie wierzy w narrację Antoniego Macierewicza, który uważa, że w Smoleńsku doszło do zamachu i wybuchów na pokładzie rządowego Tupolewa. Senator KO Brejza w drodze postępowania sądowego wymógł na Ministerstwie Obrony Narodowej, by ujawniło, ile państwowych pieniędzy pochłonęła komisja smoleńska. Po otrzymaniu odpowiedzi z MON Brejza postanowił podzielić się nowymi informacjami za pośrednictwem Twittera.
"Szanowny Panie Senatorze, odpowiadając na wniosek z 15 maja 2023 roku, informujemy, że wydatki budżetowe poniesione przez MON na funkcjonowanie Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego w okresie od jej powołania do 15 maja 2023 roku wyniosły 31 121 974 zł" – napisano w oświadczeniu. We wrześniu ubiegłego roku na antenie TVN24 miał premierę reportaż Piotra Świerczka pt. "Siła Kłamstwa", w którym ujawniono, że podkomisja smoleńska celowo pomijała niektóre materiały dowodowe. Zdaniem Świerczka członkowie zespołu Macierewicza odrzucali dane, które nie pasowały do tezy o zamachu na prezydencki Tu-154.
W reportażu "Siła Kłamstwa' przedstawiono m.in., że podkomisja miała ukryć analizę amerykańskiego Narodowego Instytutu Badań Lotniczych. Naukowcy z NIAR mieli stwierdzić, że nie doszło do wybuchu w skrzydle, a do uderzenia w brzozę.
Źródło: natemat.pl
Wina tych co doprowadzili do katastrofy smoleńskiej, musi być ogromna, skoro co miesiąc tak rozpaczają!? Czy to im otworzy bramy raju, wątpię!? Jak długo jeszcze ta szopka, ten taniec na grobach smoleńskich będzie trwał!?
To był prywatny lot, niemile widziany przez Putina!? Mimo wszystko Kaczyńscy podęli decyzję o locie i lądowaniu w Smoleńsku w trudnych warunkach atmosferycznych!? Dlaczego Jarek, i Macierewicz nie polecieli, czyżby wiedzieli!?
Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska wsiadł człowiek „mały” kłótliwy,przeciętny prezydent, zaściankowy i ksenofobiczny, mierny polityk. Autor słów: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", człowiek nie znający słów refrenu hymnu narodowego. Pośmiewisko nie tylko satyryków, ale całej Europy. Prezydent z najniższym poparciem społecznym. W trumnie ze Smoleńska przywieziono wybitnego Męża Stanu, patriotę, bohatera narodowego, ojca narodu, największego Polaka, równego królom. To ja się pytam, kto podmienił zwłoki, gdzie jest ciało Kaczyńskiego? 
07 06 2023 Związkowiec z Turowa mówi wprost: „Zamknięcie kopalni skaże na biedę Polaków i polskie przedsiębiorstwa”.
Sędzia Sławomir Łuczaj z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wydał postanowienie zgodne z życzeniem niemieckich i czeskich (z naciskiem na niemieckich) organizacji pseudoekologicznych ws. Turowa. Wedle tego orzeczenia kompleks Turów musiałby skończyć swoją działalność, ale na szczęście polski rząd i Polska Grupa Energetyczna (PGE będąca właścicielem elektrowni Turów) zapowiedziały, iż kompleks dalej będzie aktywny i wykorzystają wszelkie możliwe środki prawne, aby decyzję WSA w Warszawie podważyć i oddalić. Ewentualne zamknięcie kopali Turów skaże na biedę Polaków i polskie przedsiębiorstwa – powiedział szef NSZZ „Solidarności” w KWB Turów Wojciech Ilnicki. Postanowienie WSA, który wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dot. koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r., nazywa „skandalicznym”.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Skargę na decyzję środowiskową złożyły jesienią 2022 r. m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA. Dziś podczas wizyty w Kopalnie Węgla Brunatnego Turów premier Mateusz Morawiecki powiedział, że „na pewno nie damy zamknąć tej kopalni; zrobimy wszystko, aby do końca tego złoża, do roku 2044 ona normalnie funkcjonowała. Postanowienie WSA szef rządu nazwał „bezprawiem i jawnym uderzeniem w polski interes”. Przewodniczący NSZZ „Solidarności” w KWB Turów Wojciech Ilnicki nazwał postanowienie WSA w Warszawie „skandaliczną decyzją proniemieckiego sędziego korzystną dla Rosjan i Niemców”. Dodał, że na tym postanowieniu najwięcej stracą Polacy i polscy przedsiębiorcy. „Turów jest producentem 8 proc. najtańszej energii w Polsce; jest zabezpieczeniem również dla OZE, ponieważ my jesteśmy stabilną energią konwencjonalną i zabezpieczamy energetykę odnawialną” – powiedział Ilnicki.
Dodał, że „decyzja o zamknięciu kopalni, oprócz skazania na śmierć głodową około 60 tys. ludzi, skazuje na biedę Polaków i polskie przedsiębiorstwa”. Ilnicki podkreślił, że dla pracowników kopalni Turów bardzo ważne jest zapewnienie polskiego rządu o tym, że kopalnia nie zostanie zamknięta. „Wiemy, że powstał zespół, który przygotowuje odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego” – mówił. Wczoraj spółka PGE w oświadczeniu podkreśliła, że WSA w Warszawie "z rażącym naruszeniem przepisów prawa wstrzymał wykonanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przez GDOŚ we wrześniu 2022 r". "Decyzję środowiskową zaskarżyli zieloni działacze z Niemiec i Czech" - zaznaczono.
Źródło: niezalezna.pl, niepoprawni.pl
Czesi, i Niemcy zwiększają wydobycie węgla brunatnego, no i jak myślicie gdzie chcą go sprzedawać!? Czy nowy blok Elektrowni Turów, podzieli los Ostrołęki!? Wszystko wskazuje, że tak, wystarczy jak Niemiec posmaruje, a Czech poda pod zielonym stolikiem!? No a kiedy Czesi zapłacą Polsce karę za coroczne zalewanie terenów przyległych do Odry, celowo spuszczając przepełnione zbiorniki retencyjne!?
Turów, to powtórka szantażu komisarz UE, żądającej zamknięcia przez PO stoczni, za rzekomo niedozwoloną dotację z budżetu. Stocznie polskie z kompletem zamówień Tusk zamknął, a niemieckie i francuskie działają nadal pomimo, że skorzystały z dotacji państwa. Wtedy też trwała wojna Tusk – Kaczyński!?
Dobre to kopalnia Turów szkodzi środowisku, a obok tuż za granicą kopalnie mają pozytywny wpływ na środowisko!?W jednym z memów internetowych prezes Kaczyński wzdycha do Pana Boga - "Boże, prosiłem Cię o głupią opozycję, ale chyba Przesadziłeś". 
06 06 2023 Tuskojugend, czyli nienawiść która łączy.
Dzień 4 czerwca zapisał się w zbiorowej pamięci nie tylko jako rocznica puczu na rządzie Jana Olszewskiego, lecz także jako dzień zbiorowej nienawiści. Dzień w którym w 2023 roku narodziło się Tuskojugend – nienawiść zaszczepiona w serduszka dzieci......
…...Seweryn – przed marszem w dniu 4 czerwca poucza dzieci „demokratycznej” opozycji, jak mają się „kulturalnie” zachowywać, by zasłużyć sobie na szacunek jedynego Führera Donalda Tuska: – Drogie dziecko, pamiętaj, twoje zadanie jest im przyp***ć …. I nie zważać na nic!......
Kiedyś strach było przejść nocą przez menelskie dzielnice – dziś w biały dzień strach będzie przejść obok szkoły, czy też w okolicy drogich butików i teatrów. A nuż nadziejemy się tam na celebrytę, na „arystokratę polskiego dziennikarstwa”, na ”legendarnego” Władka, lub też na znanego aktora scen warszawskich i paryskich, który „przyp…li” ci z liścia jak ten Feluś Zdankiewicz w ciemnej ulicy warszawskiej Pragi?.......
Więcej na podstronie Aktualności


06 06 2023 „WSA w Warszawie ręka w rękę z TSUE“. Wstrzymują wydobycie z Turowa - tak postanowił szef radomskiej Iustitii.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał decyzję o wstrzymaniu wydobycia węgla z kopalni Turów - alarmuje na Twitterze europoseł Anna Zalewska. Decyzja miała zapaść po skargach niemieckich i czeskich organizacji pozarządowych. Na czele składu orzekającego stanął sędzia Jarosław Łuczaj - prezes radomskiego oddziału upolitycznionego stowarzyszenia sędziów Iustita. "WSA w Warszawie ręka w rękę z TSUE, na wniosek niemieckich i czeskich NGO-sów wydał decyzję o wstrzymaniu wydobycia w strategicznej dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego kopalni" – napisała Zalewska dołączając do wpisu odpis postanowienia WSA. Dowiemy się z niego, że decyzja zapadła po wnioskach m.in. niemieckiego i czeskiego Greenpeace oraz zrzeszającej prawników Fundacji Frank Bold z siedzibą w Krakowie.
W składzie orzekającym występuje tylko jedno nazwisko - Jarosław Łuczaj. Pod koniec września ubiegłego roku pisała o nim "Gazeta Polska Codziennie", ponieważ sędzia nie chciał "wyprowadzić" z radomskiego Sądu Okręgowego tamtejszego oddziału Iusttiti - stowarzyszenia sędziów znanych m.in. z walki o "praworządność i wolne sądy".
Źródło: niezalezna.pl
Dobre to kopalnia Turów szkodzi środowisku, a obok tuż za granicą kopalnie mają pozytywny wpływ na środowisko!?
W jednym z memów internetowych prezes Kaczyński wzdycha do Pana Boga - "Boże, prosiłem Cię o głupią opozycję, ale chyba Przesadziłeś".
Turów, to powtórka szantażu komisarz UE, żądającej zamknięcia przez PO stoczni, za rzekomo niedozwoloną dotację z budżetu. Stocznie polskie z kompletem zamówień Tusk zamknął, a niemieckie i francuskie działają nadal pomimo, że skorzystały z dotacji państwa. Wtedy też trwała wojna Tusk – Kaczyński!?

06 06 2023 Sukcesy i porażki marszu w Warszawie. "To już ostatnia szansa dla Tuska".
Marszowi szalenie pomogli prezes Kaczyński i prezydent Duda – mówi Onetowi prof. Antoni Dudek. Zdaniem historyka i politologa UKSW Donald Tusk niedzielną frekwencję w Warszawie może traktować jako sukces, ale jednocześnie staje przed ostatnią szansą na przekroczenie magicznej bariery 30 proc. poparcia dla KO. – Nie wiem, co by się jeszcze mogło wydarzyć takiego spektakularnego jak ten marsz, żeby ten szklany sufit udało się Tuskowi przebić – uważa ekspert. Z punktu widzenia Donalda Tuska i jego ludzi, to był pełen sukces, czy jednak były niedociągnięcia? Jakieś były. Na pewno źle się stało z punktu widzenia całości opozycji, że głosu nie zabrali pozostali liderzy, zwłaszcza Włodzimierz Czarzasty, który od początku deklarował, że weźmie udział w marszu. Kosiniak-Kamysz i Hołownia niby utknęli w tłumie i już nie zdążyli nic powiedzieć. Dziwne to wszystko. W każdym bądź razie to by pomogło całej opozycji. Nie znamy wszystkich szczegółów, ale raczej oczywiste jest, że w ich interesie było zabranie głosu podczas marszu. To byłoby pokazanie, że owszem idą do wyborów na odrębnych listach, ale w tej sprawie są razem z Platformą Obywatelską, tak jak zamierzają stworzyć z nią rząd. Dla wszystkich jest jasne, że muszą wejść do Sejmu, jeśli chcą później stworzyć rząd "niePiS-owski".
Tak więc teraz przeciętny wyborca może się zastanawiać, że jeżeli opozycja nie może się dogadać w sprawie jednego marszu, to jak dogada się w sprawie rządu. To pytanie wisi i będzie wisieć nad całą czwórką liderów opozycji. Chyba że po tym marszu nastąpi takie zwiększenie poparcia dla KO, że wszystkie pozostałe ugrupowania, w co wątpię, spadną nagle poniżej progu wyborczego.
Źródło: onet.pl 
Aż kilka minut poświęciłem na oglądanie tego marszu, i tak się zastanawiałem, o co chodzi jego organizatorom!? No i wymyśliłem ekipa Tuska ma zastąpić ekipę Kaczyńskiego, i to ma być wszystko!? 
05 06 2023 Olbrzym się obudził – „Konsultacje społeczne” Donalda Tuska.
Bywszy krull Jewropy, Donald Tusk, buńczucznie zapowiedział: Olbrzym się obudził! To doprawdy tylko kiepska reminiscencja słów znanego w XX wieku socjalisty, dr Józefa Goebbelsa, który to na parteitagu w berlińskim Pałacu Sportu obwieszczając rozpoczęcie wojny totalnej na koniec zakrzyknął: - A więc powstań, Narodzie, niech rozpocznie się sztorm! (18.02.1943 r.)........
…..mamy bać się lewaków i w związku z tym robić to, co oni uważają za właściwe. Tak właśnie wygląda demokracja, której wg Tuska nie ma wraz z nastaniem rządów PiS-u.....
…....niedzielny marsz zwolenników Tuska stanowił kalkę wcześniejszego o osiem lat Marszu Gwiaździstego, zorganizowanego przez OPZZ w sobotę 18 kwietnia 2015 roku.......
„Zielona wyspa”, w której piniendzy ni ma i niy byndzie, w sądach deptana jest nie tylko godność ale i elementarne poczucie sprawiedliwości (vide: program polsatu Państwo w państwie) a laskę robi się Amerykanom itp. w ustach Tuska i jego akolitów wyrasta z czasem do jakiegoś raju utraconego.......
Więcej na podstronie Polityka
05 06 2023 Marsz opozycji otwierali ci którzy obalili rząd Olszewskiego.
Trwają spory, czy we wczorajszym marszu opozycji, wzięło udział około 100-150 tys. uczestników (jak nieoficjalnie poinformowała Policja), czy 300 tys. jak policzył Onet.pl, 500 tys. jak poinformowali organizatorzy marszu i sam Donald Tusk, a nawet milion, jak pisał na jednym z portali społecznościowych mec. Roman Giertych, tyle że z oddali, bo aż z Włoch. Wydaje się, że najbliższe prawdzie są te informacje o liczebności podane przez Policję, zgromadzenie 100-150 tys. osób w Warszawie zasługuje na uwagę, ale to co rzucało się w oczy dla postronnych obserwatorów, to niestety nienawistne hasła, oraz wulgarność i agresja jego uczestników. Doszło nawet do tego, że przechodząc przed kościołem św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, demonstranci niezwykle wulgarne okrzyki kierowali do ludzi, którzy wchodzili do świątyni na niedzielną mszę świętą. Na pewno dla postronnych obserwatorów, dwie sceny z tego marszu były niezwykle symboliczne, pierwsza na początku na otwarciu przy Placu na Rozdrożu i druga na zakończenie na Placu Zamkowym.
W tej pierwszej główne skrzypce grali przewodniczący Tusk i były prezydent Lech Wałęsa, ci sami, którzy 31 lat wcześniej, też 4 czerwca tylko, że w nocy odwoływali rząd premiera Jana Olszewskiego, próbując zapobiec rozpoczętej lustracji, a także mszcząc się w ten sposób za sprzeciw tego rządu w sprawie powołania spółek jonit venture na terenie baz, z których wyprowadzały się wojska radzieckie. Teraz wygłaszali przemówienia o konieczności odsunięcia PiS od władzy, a wtedy nocą, Tusk mówił „policzmy głosy” do odwołania rządu Olszewskiego, a Wałęsa histeryzował w związku z „teczkami” w tym i jego własną, „wy nie wiecie, jak oni daleko zaszli”.
Druga scena z kolei z udziałem przewodniczącego klubu Platformy Borysa Budki na scenie na Placu Zamkowym, który zaczynając swoje wystąpienie, chce żeby zgromadzeni odśpiewali polski hymn i nawet dwa razy intonuje „Jeszcze Polska”, ale odpowiada mu głuche milczenie zgromadzonych tam ludzi. Tusk zresztą zabierał głos dwa razy, także na zakończenie marszu na Placu Zamkowym i to drugie przemówienie zwierało po wielokroć powtarzane słowa o miłości i patriotyzmie (tak zapewne podpowiadali specjaliści o PR-u), ale jego zarzuty do rządów PiS, zostały oparte na wręcz piramidalnych kłamstwach. Przewodniczący PO, mówił między innymi o okradaniu rodzin przez te rządy w sytuacji kiedy do rodzin wychowujących dzieci przez 7 lat realizacji programu Rodzina 500 plus, trafiło 230 mld zł, a za jego rządów ani złotówka, a do środowiska emeryckiego w tym roku dodatkowo około 70 mld zł (waloryzacja emerytur oraz 13. i 14. emerytura), a w ostatnim roku jego rządów zaledwie 3,6 mld zł (tyle przeznaczono na waloryzację emerytur, a o 13. i 14. emeryci mogli tylko pomarzyć).
Mówił także o wysokim bezrobociu, choć akurat Eurostat zaprezentował dane za kwiecień z których wynika, że Polska ma najniższe bezrobocie w całej UE i wynosi ono zaledwie 2,7% (a od wielu miesięcy Polska pod tym względem, znajduje się w pierwszej trójce krajów o najniższym bezrobociu w UE).
Wreszcie stwierdził, że młodzi ludzie muszą masowo z Polski wyjeżdżać, w sytuacji kiedy to za jego rządów w latach 2008-2015, wyjechało około 400 tys. osób, podczas gdy za rządów PiS, wróciło do Polski ok. 160 tys. naszych obywateli. Nadzwyczajna mobilizacja zwolenników opozycji na apel Tuska i jego zawołania o konieczności odwołania rządu Zjednoczonej Prawicy w sytuacji przeforsowania ustawy o państwowej komisji d/s badania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczpospolitej, do złudzenia przypomina jego udział w obalaniu rządu Jana Olszewskiego, który także rozpoczął proces lustracyjny, ujawniania tych, którzy współpracowali ze służbami polskimi, a w konsekwencji przecież i rosyjskimi. Ale w demokracji rządy zmienia się kartką wyborczą, a Polacy, którzy chodzą na wybory, bardzo cenią swoje głosy i będą je oddawali nie w emocjach, a po solidnym przemyśleniu co dały Polsce i im osobiście 8-letnie rządy Zjednoczonej Prawicy i wcześniejsze także 8-letnie rządy Tuska. Nie ulega wątpliwości, że ta analiza będzie na korzyść rządów Zjednoczonej Prawicy i wczorajszy marsz 100-150 tys. zwolenników opozycji, niczego w tej sprawie nie zmieni.
Źródło: naszeblogi.pl
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym qufnem!?
Pamiętam jeszcze sukcesy Tuska, podwyżka wieku emerytalnego, bezrobocie, OFE, i dziś co aż tylu chce to powtórzyć!?
Jakoś znaczących sukcesów Tuska dla narodu sobie nie przypominam, pamiętam zaś haratanie w gałę, słońce Peru, złotego Tuska.....
03 06 2023 Bolka i Donka marsz do piekła.
Lech Wałęsa już wie, że trafi do piekła. Brzydko starzejący się współpracownik SB ponownie podzielił się swoją wizją piekła i strachem, że trafi tam po śmierci......
Teraz diabełek Bolek  – aby ocalić swoją duszę - za podszeptami czarta i czarciego syna  przygotowuje się na kryterium uliczne przeciwko PIS-owi, bo "...oszukują, próbują oszukać wybory, próbują......
…....za Gomułki - Cyrankiewicza komuna obcinała ręce tym, którzy na nią swe ręce podnieśli! Tusk także zapowiada, że będzie siłą usuwać z urzędów swoich przeciwników, a tych którzy głosowali za ujawnieniem wpływów rosyjskich – wyśle się do więzienia.....
Dowiemy się wkrótce, że to nie Tusk ale jego sobowtór spotykał się z Putinem na molo w Sopocie. To nie Donek, ale jego sobowtór wysłał na szkolenie do Moskwy przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej i oddał śledztwo Rosji w sprawie zamachu na ś.p. prezydenta Lecha Kaczynskiego!......
Więcej na podstronie Polityka

03 06 2023 Macierewicz: Pytanie „Czyja będzie Polska” jest wciąż aktualne. Polacy nie rezygnują z walki o niepodległość.
…...formacja, która stworzyła rząd Jana Olszewskiego do dnia dzisiejszego nie tylko działa, ale tworzy największą partię polityczną w Polsce: Zjednoczoną Prawicę.......
Olszewski podczas pełnienia urzędu premiera, stanowczo sprzeciwiał się forsowanej przez prezydenta RP, Lecha Wałęsę, koncepcji przekazywaniu rosyjskich baz wojskowych w Polsce polsko-rosyjskim spółkom joint venture. Gabinet Olszewskiego utrzymywał kurs pro-NATO-wski i proeuropejski, co niekoniecznie spotykało się z akceptacją ze strony Pałacu Prezydenckiego.......
Narodziny koalicji strachu. 5 czerwca 1992 r. tuż po północy rząd premiera Jana Olszewskiego został obalony nocą, po ciemku, tak, żeby naród o tym nie wiedział. Tylko dlatego, że prowadził politykę godną państwa niepodległego i na niepodległość się wybijającego.......
PiS zrodziło się z kłamstwa, kłamstwem zwalcza opozycję i kłamstwem prawdopodobnie wygra kolejne wybory. Mit założycielski PiS, to moment obalenia rządu Olszewskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

03 06 2023 Seweryn: PiS będzie rządził jeszcze kilka kadencji.
Zamiast zasłaniać swoje słowa gwiazdkami czy też wzorując się na grypsującym oPOzycjoniście Frasyniuku zapisywać grażdanką (popularnie cyrylica, czyli ruski alfabet) Andrzej Seweryn w ślad za Martą Lempart powiedział, co myśli nie tylko on, ale reszta jemu POdobnych. Przecież tak naprawdę słów wypowiedzianych przez wybitnego aktora, członka francuskiej Legii Honorowej, byłego pioniera Jacka Kuronia etc. nikt nie powinien się czepiać. Skoro nawet posłowie oPOzycji oblepiają swoje auta ośmioma gwiazdkami i nie mają zahamowań, by otwarcie mówić, co one znaczą, czegóż wymagać od aktorzyny??? Schamienie, czy też swoisty coming out ludzi przekonanych o swojej wyjątkowości intelektualnej już spowszedniało.
I, doprawdy, Seweryn mówiący o tym, kogo trzeba pierdolić, nie robi większego wrażenia od popisów nieboszczyka Urbana, aczkolwiek ów niewątpliwie robił to z o wiele większą finezją. Dlatego pomińmy formę wypowiedzi Seweryna, jakże przecież charakterystyczną dla całej oPOzycji. Skupmy się na tym, co ów faktycznie powiedział. Ten fragment jest najważniejszy moim zdaniem:
Drogie dziecko, pamiętaj! Twoje zadanie jest im przypierdolić. Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co ja do Ciebie mówię, ale szybko zrozumiesz - jak będziesz miał kilkanaście lat albo nawet i wcześniej. Zrozumiesz, komu trzeba przypierdolić i nie zważać na nic. Tym wszystkim Trumpom, Kaczyńskim, Orbanom pierdolonym, rozumiesz, trzeba przypierdolić. Zamiast oburzać się nad wulgarnością mocno już starszego pana, za młodu przyjaciela z drużyny niby-harcerzy Michnika i Blumsztajna, popatrzmy lepiej, czym jest ta wypowiedź. Tak naprawdę to przejmujące świadectwo klęski.  Seweryn wie, że przegrali, ale liczy, że za kilkanaście lat, gdy jego dziecko dorośnie w końcu da odpór Kaczyńskiemu etc. Najwyraźniej Seweryn jest zdania, że przed PiS-em jeszcze minimum cztery kadencje. Nic dziwnego, że wychowywany na młode staliniątko zionie dzisiaj nienawiścią. Ma bowiem świadomość, że czasy, gdy Michnik służył za namiastkę sumienia narodu, już nie wrócą. Próbuje zatem tchnąć swoją nienawiść w najmłodsze pokolenie pełen nadziei, że przynajmniej jemu uda się ponownie uchwycić władzę otrzymaną z rąk Stalina. I to jest piękne. Natomiast wulgaryzmów po stronie oPOzycji jest wystarczająco dużo, by jeszcze jeden Seweryn mógł zrobić wrażenie. Swoją drogą to niesamowite, z jaką łatwością pryska mit „kulturalnych i wykształconych”.
Źródło: niepoprawni.pl 
01 06 2023 Lex Tusk by wyłożyć PiS?
Czy powołanie Komisji do zbadania rosyjskich wpływów jest strzałem samobójczym? Czy może przemyślaną strategią na rozłożenie PiS? Bo póki co nie widać by Tusk miał zostać ofiarą. Za to widać że dzieje się sporo rzeczy i to dzieją się szybko........
Pierwszym szybkim i zaskakującym, przynajmniej mnie, ruchem była decyzja Dudy. Wcześniej niewiele wskazywało że Duda będzie tak skory podpisać tą ustawę.......
Nagle okazuje się że równie szybko następuje reakcja wszystkich istotnych graczy. Ambasador USA wyraża wątpliwości. Jeszcze bardziej zdecydowanie reaguje UE......
…..jak mówi przysłowie, każdy kij ma dwa końce (….) Dlaczego oskarżać Tuska a nie Obamę, Bidena, Clinton? Dlaczego nie oskarżać tych, którzy faktycznie sprawili że Ruskie rozkręciły się na arenie międzynarodowej? W końcu co mógłby zrobić Tusk gdyby nie miał przyzwolenia.......
Więcej na podstronie Polityka

01 06 2023 Komisja ds. beatyfikacji Tuska.
Oczywiście ta cała komisja niczego nie wyjaśni, za to będziemy mieć niemal trzymiesięczny cyrk polityczny skonstruowany pod konkretne osoby......
…...twardy elektorat frakcji rządzącej codziennie jest karmiony historiami o tym, że Tusk to wcielony diabeł i bardziej nikogo nie trzeba przekonywać tam, że odpowiada za absolutnie całe zło, łącznie z wojną w Ukrainie.......
Ustawa jest pisanym na kolanie badziewiem. Natomiast teraz Tusk i cała PO dostała znakomity prezent do ręki w postaci kija, dzięki któremu będą mogli zapędzać wahających się do zagrody „zjednoczonej opozycji” pod światłym przewodnictwem......
I powoli wracamy do dawnego trybu. Dwóch starszych, prawicowych panów walczy z sobą od czasu, jak się w 2005 pokłócili o stołki w rządzie, który wówczas wydawał się być „pewny”, bo ideologiczne różnice były pomijalne......
Więcej na podstronie Aktualności

01 06 2023 Czy Europę stać na rozwiązanie własnych problemów?
Wielki kontynent obu Ameryk z kilkudziesięciu krajami, dużymi różnicami w poziomie rozwoju i niewielkim historycznie dorobkiem własnej kultury potrafi żyć we względnym pokoju, a Europa z przodującą kulturą musi systematycznie co parędziesiąt lat podlegać totalnym rzeziom........
…....zlekceważono reżym bolszewicki, dopuszczając do wielomilionowych morderstw i innych zbrodni, a także siania terroru na całym świecie. A przecież można było mu łeb ukręcić w zarodku, lub zlikwidować, korzystając z okazji polskiego zwycięstwa w 1920 roku. Zamiast tego wpakowano wielkie środki w popieranie.......
…...jakie będą losy Europy w związku z obecną bezradnością w stosunku do bandyckiej napaści na Ukrainie. Już dziś widać w postawie znacznej części kierownictwa europejskiego chęć kapitulacji przed sprawcą, prowokującą następne agresje.......
W Europie brakuje wizji przyszłości kontynentu dostosowanej do ogólnoświatowego trendu tworzenia wielkich układów międzynarodowych. Dominuje niemiecka koncepcja ich własnego państwa w które ma się przekształcić UE......
Zamiast unijnego bełkotu o „integracji i uprawnieniach mniejszości” trzeba zakasać rękawy i wziąć się do konkretnej roboty przygotowania materialnego i intelektualnego gruntu pod budowę zjednoczonej Europy w duchu jej rodzimej kultury.
Więcej na podstronie Aktualności
01 06 2023 „Nacisnęliśmy złodziejom i oszustom na odcisk”. Kaleta nie może doczekać się komisji ds. rosyjskich wpływów.
- Wydaje mi się, że te wszystkie rezolucje, te wszystkie krzyki, które teraz są tak głośne, one tylko utwierdzają nas w przekonaniu, że ta komisja ds. zbadania rosyjskich wpływów jest bardzo dobrym, właściwym i koniecznym pomysłem do realizacji. Także już się nie mogę doczekać, kiedy ta komisja rozpocznie prace - ocenił poseł PiS Piotr Kaleta w rozmowie z Niezalezna.pl
Wczoraj w Parlamencie Europejskim kolejny raz atakowana była Polska tym razem z powodu ustawy o zbadania wpływów rosyjskich. - Ta komisja zamierza wykluczać osoby publiczne z możliwości uczestniczenia w życiu publicznym. To nie jest problem ani jednej partii, ani problem jednego człowieka. To jest wielki problem dla nas wszystkich.(...) Nam pozostaje tylko jeden instrument: protesty uliczne. Jestem przekonana, że 4 czerwca w Warszawie ulica zgromadzi tłumy - atakowała europosłanka Polski 2050 Róża Thun w czasie debaty. - "Lex Tusk" to nie jest kolejna ustawa, która łamie konstytucję; to specjalne narzędzie władzy autorytarnej, która wie, że traci społeczne zaufanie - grzmiał eurodeputowany PO Andrzej Halicki.
Powołanie komisji do zbadania rosyjskiej ingerencji w bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022 budzi poważne obawy co do zgodności z prawem unijnym – przekonywał komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders. Na zarzuty te odpowiadali przedstawiciele obozu rządzącego, którzy nie zostawiali suchej nitki na Parlamencie Europejskim. - Dobrze, że ta komisja w Polsce powstała, bo jeżeli mówimy, jak silne są ruskie wpływy, to ta debata pokazuje, że są bardzo silne - zauważyła europosłanka PiS Beata Szydło. Zapytaliśmy posła Prawa i Sprawiedliwości Piotra Kaletę o to, o czym świadczy to, że tak szybko PE zrealizował debatę uderzającą w Polskę. - Panika, panika i raz jeszcze panika. Trzeba wziąć pod uwagę, że rzeczywiście w tej chwili tylko po tym procesie legislacyjnym bardzo mocno nacisnęliśmy złodziejom i oszustom na odcisk. Widać, że tam naprawdę na złodzieju czapka gore i teraz zarzucili wszystkie ręce na pokład, aby to wszystko ukrócić - powiedział.
- Wydaje mi się, że te wszystkie rezolucje, te wszystkie krzyki, które teraz są tak głośne, one tylko utwierdzają nas w przekonaniu, że ta komisja jest bardzo dobrym, właściwym i koniecznym pomysłem do realizacji. Także już się nie mogę doczekać, kiedy ta komisja rozpocznie prace. I sądzę, że taką opinię wyrażają także Polacy, bo takie głosy często słyszę na spotkaniach z wyborcami – zakończył.
Źródło: niezalezna.pl
Ale wszyscy boją się tej ustawy wpływów!? Brawo prezes!?
Komisja jest potrzebna, ale z członkami z opozycji, może wreszcie poznamy treść rozmowy na molo, i ostatniej braci!?
Wreszcie ziściło się TW Balbina to sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich sprawach!?
Nareszcie dowiem się jakim cudem żołnierz, i łączniczka AK dostali wille na Żoliborzu!? No i kim był Rajmund ojciec bliźniaków!? Jaki związek łączył ojca bliźniaków Rajmunda z Fornalską? Czy Macierewicz to wnuk Dzierżyńskiego? Takich i wiele jeszcze innych mam pytań. Tylko czy otrzymam na nie odpowiedź zanim się rano obudzę z ręką w nocniku a dzień zaczynać będzie się od modlitwy, będziemy budować pomniki Prezydenta Tysiąclecia, pracować za Bóg zapłać i żyć wspomnieniami czytając Wielki Testament Śp prezydenta Lecha. Ale wtedy będzie już za późno na walkę o swe prawa, godność. Obudź się narodzie póki jeszcze jest czas.
Z forum: Żaden kraj nie ma w europarlamencie swoich przedstawicieli którzy byliby przeciwko własnej ojczyźnie!!! A nasi zwani szumnie opozycją cały czas obrzydliwie zdradziecko występują przeciwko jak najgorsi wrogowie to jest nie do pojęcia jak można nienawidzić własnego kraju,to jest wstyd wielki dla Polski. Cała unia śmieje się Polsce w nos. ŻENADA!!! 
01 06 2023 Woyciechowski dla Niezalezna.pl: Decyzję o odwołaniu rządu Olszewskiego przywiózł z Kremla Wałęsa.
Rząd Jana Olszewskiego został obalony decyzją na Kremlu. Właśnie w tym momencie, kiedy ten rząd postawił się prorosyjskim wpływom Lecha Wałęsy. Rząd Olszewskiego swoją determinacją zabezpieczył i uniemożliwił podpisanie takiego traktatu, który byłby dla nas bardzo niekorzystny - mówi w rozmowie z niezalezna.pl Piotr Woyciechowski. „Po 31 latach został odnaleziony w archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych i ujawniony historyczny dokument – tajny szyfrogram premiera Jana Olszewskiego z 21 maja 1992 roku skierowany do przebywającego w Moskwie prezydenta Lecha Wałęsy w sprawie kształtu umowy polsko-rosyjskiej!” – pisze w najnowszej „Gazecie Polskiej” prof. Sławomir Cenckiewicz. O ciężarze gatunkowym publikacji rozmawiamy ze specjalistą ds. służb specjalnych, byłym wiceprzewodniczącym Komisji Likwidacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych Piotrem Woyciechowskim. Publicysta podkreśla wpierw, że „ujawnione dokumenty, o których opinia publiczna wiedziała, ale nie mogła zapoznać się z nimi precyzyjnie, i sam tekst prof. Sławomira Cenckiewicza w „Gazecie Polskiej” pokazują znaczenie wydarzeń, jakie poprzedziły odwołanie rządu premiera Jana Olszewskiego. Pokazują prawdziwe przyczyny i genezę odwołania tego rządu”.
- Wszystko to w kontekście obecnej sytuacji międzynarodowej, a przede wszystkim agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Opcja prorosyjska była bardzo mocna 31 lat temu i jak widzimy, jest silna w dzisiejszej rzeczywistości polityczno- gospodarczej Polski. Obecne wydarzenia na Ukrainie domykają klamrę epokowego dokonania rządu Olszewskiego - niezgody na podpisanie traktatu polsko-rosyjskiego w takim kształcie, który spowodowałby naszą kolonizację, a także zamknięcie dróg do Paktu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej – słyszymy. Podkreśla, że „świadomość niepodległościowej i patriotycznej elity politycznej, skupionej wokół premiera Jana Olszewskiego, jak na dłoni ukazuje jej fenomen”, choć zarzuca, że „nikt – włącznie z ówczesnymi aktorami – nie zdobył się na to, na co po 31 latach zdobył się prof. Cenckiewicz”. - W świetle tego, co opisał, niezwykle mocno jawi się prorosyjska opcja prezydenta Lecha Wałęsy – dodaje. Pytany, dlaczego na taką publikację musieliśmy czekać przeszło trzydzieści lat, odpowiada: „dotyka pan problemu pewnego rodzaju niemocy naszej elity politycznej, skupionej w Zjednoczonej Prawicy, która w pewnych okresach ostatnich trzydziestu lat dzierżyła władzę. Przypomnę, że przed drugim rządem Prawa i Sprawiedliwości był pierwszy rząd Prawa i Sprawiedliwości. Jeszcze wcześniej był rząd solidarnościowy. Nikt z tych polityków oraz skupionych wokół nich historyków nie zdecydował się na benedyktyńską, choć w istocie szybką do wykonania pracę”. Woyciechowski tłumaczy że „ujawnione dokumenty są wartością historyczną samą w sobie, mają też walor sensacyjny, ale przy tym wszystkim odkryły pewien mechanizm”. - Mechanizm, który odkłamał opozycyjny mit o tym, że rząd Jana Olszewskiego został obalony poprzez rzut na taśmę sprawy lustracyjnej. Otóż nie. Rząd Jana Olszewskiego został obalony decyzją na Kremlu. Właśnie w tym momencie, kiedy ten rząd postawił się prorosyjskim wpływom Lecha Wałęsy. Rząd Olszewskiego swoją determinacją zabezpieczył i uniemożliwił podpisanie takiego traktatu, który byłby dla nas bardzo niekorzystny. Decyzję o odwołaniu rządu Olszewskiego przywiózł z Kremla Wałęsa - mówi dalej. Dopytywany o scenariusz, w którym rząd Jana Olszewskiego nie przeciwstawiłby się opcji prorosyjskiej, słyszymy: „zaryzykuję mocne porównanie: mielibyśmy Białoruś bis. Może nieco przejaskrawione, ale doszłoby do wplątania naszego kraju w gąszcz zależności od Sowietów, polityczno-gospodarczo-agenturalnych relacji z nimi, co dałoby im narzędzia do trzymania nas za twarz. Nasze niepodległościowe aspiracje, pewna misja cywilizacyjna, którą mamy do wykonania w świecie – wszystko to spaliłoby na panewce. Przynajmniej na jakiś czas”.
Źródło: niezalezna.pl
Przypominam, że wtedy za Wałęsą stali i doradzali mu dwa malutkie Bolki, i wspólnie z panami z KOR-u wymanewrowali Bolka!? A nie było to trudne zadanie, bo Wałęsa był prostym robotnikiem, który myślał że chwycił byka za rogi kiedy odrobinę władzy poczuł!? 
Komuna znaczy się Kaczyńscy, chrześniaki Jaruzelskiego, i Kiszczaka!? No a gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić. Ech ,Wałęsa, gdybyś siedział cicho, żylibyśmy sobie spokojnie w PRLu. I czekali aż Kaczyński nas wyzwoli. Stanisław Tym. Ludzie Kaczyńskiego zabijają Wałęsę na raty, bo gdy on był bohaterem dwa malusieńkie Bolusie, Jacek i Placek siedziały pod mamusiną kiecką. Jeden już dzięki drugiemu spadł! Kiedy zleci ten co się ostał? Wałęsę atakują ci, którzy spóźnili się na rewolucję lat 70 i 80 i niewiele zrobili dla uzyskania niepodległości. 
31 05 2023 Potężne zarobki szefów służb mundurowych. Oto rekordziści.
Gigantyczne zarobki szefów służb mundurowych podległych resortowi spraw wewnętrznych i administracji. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, są wśród nich rekordziści, których miesięczne uposażenie wyniosło w zeszłym roku prawie 35,5 tysiąca złotych. Z oświadczenia majątkowego komendanta głównego straży granicznej Tomasza Pragi wynika, że w zeszłym roku zarobił aż 425 tysięcy złotych. Na drugim miejscu jest komendant główny straży pożarnej. Andrzej Bartkowiak zarobił w ciągu roku 408 tysięcy zł - to daje 34 tysiące zł miesięcznie. Trójkę najlepiej zarabiających zamyka szef policji Jarosław Szymczyk. W zeszłym roku jego wynagrodzenie ze stosunku służbowego wyniosło 400 tysięcy złotych, co w przeliczeniu na miesiąc daje ponad 33 tys. złotych. W tym zestawieniu rolę ubogiego krewnego gra szef Służby Ochrony Państwa. Radosław Jaworski w zeszłym roku zarobił "jedynie" 234 tysiące zł. W jego przypadku miesięczna kwota uposażenia to 19,5 tys. zł.
Źródło: rmf24.pl
Teraz już wiem dlaczego w Polsce jest tak drogo!?

31 05 2023 Ujawniono pismo. Ogromne wydatki podkomisji Macierewicza.
Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza udostępnił pismo z Ministerstwa Obrony Narodowej ws. kosztów związanych z działaniem podkomisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza. Dokument potwierdza, że do tej pory na prace podkomisji wydano już ponad 31 mln zł. Podkomisja ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego (nazywana popularnie podkomisją smoleńską) została powołana w 2016 roku przez Antoniego Macierewicza, który pełnił wtedy funkcję ministra obrony narodowej. Od 2018 roku polityk PiS jest jej przewodniczącym. Pod koniec grudnia 2021 roku MON zostało zmuszone do ujawnienia, jakie były koszty związane z pracami podkomisji od momentu rozpoczęcia prac. Wyrok w tej sprawie wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny po skardze wniesionej przez senatora KO Krzysztofa Brejzę. Z udostępnionych wówczas informacji wynikało, że do lutego 2021 roku wydano ponad 22 mln zł. We wtorek Brejza poinformował o nowych danych z resortu obrony. "Już ponad 31 mln zł wydała podkomisja A. Macierewicza" - napisał na Twitterze, dołączając zdjęcie pisma z MON. Działania Macierewicza dotyczące badania katastrofy smoleńskiej zostały przedstawione w głośnym reportażu Piotra Świerczka "Siła kłamstwa" w TVN24. Przypomnijmy, że autor ujawnił w nim nieznane dotychczas dokumenty dotyczące katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. W materiale pokazano nagrania i zdjęcia z eksperymentów, a także badań oraz zagranicznych analiz, które podważają tezy o wybuchu w samolocie, lansowane przez Macierewicza. Z ustaleń dziennikarza TVN24 wynikało, że Macierewicz nie zawarł w prezentowanym raporcie wszystkich wniosków ekspertów z USA, których ekspertyzę opłaciła podkomisja smoleńska. Według autora materiału szef podkomisji smoleńskiej zignorował badania, które przeczyły lansowanej przez niego tezie o zamachu.
Źródło: wp.pl
Przełknąłem to, że towarzysz Macierewicz otrzymał służbowy samochód z ochroną osobistą, no bo niby jako przewodniczącemu sejmowej Podkomisji Smoleńskiej ponoć mu się należała!? Szlag mnie trafia jak korzysta ze służbowego samochodu w ramach kampanii wyborczej odwiedzając co chwila okręg wyborczy z którego został wybrany!? Ba pojawia się na różnego rodzaju festynach, świętach uroczystych otwarciach zakończonych inwestycji itd... A przecież to nijak ma się do realizacji zdań związanych z wypadkiem smoleńskim!? Mam nadzieję że nadejdzie taka chwila kiedy Maciarenko vel Singer zapłaci za to wszysko!?
Ja Brzoza, ja Brzoza, Grab jak mnie słyszysz!? Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył je Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji. Akta te zostały obecnie zbadane przez Napoleona oraz Pana Boga, z sali 13 szpitala w Tworkach. Obaj oni uznali je za jak najbardziej autentyczne.

31 05 2023 Papiery na stół!

Miałam ten temat poruszyć dopiero po wakacjach po orzeczeniu TK, ale międzynarodowy rezonans, zwłaszcza w Niemczech, sprowokował mnie do zabrania głosu już dzisiaj. Mam tylko żal do PiS, że inkryminowana ustawa nie objęła badaniem przez Komisję rządów Lewicy. Jak znam posłów, to chyba i tak nie da się tego ominąć.
Fraszka dnia:
Mocno dręczy ich demencja,
Niemal każdy były "wuj" 
Stracił dzisiaj swój potencjał,
Ćwierka tylko "na swój strój":
To nie ja, to Pawlak,
W dokumentach jest jak wół!
To nie ja, to Tusk ...
Więc papiery na stół!

Autor: "Drago"
Ciekawe czy pamiętacie, jak Tusk i Budka domagali się powołania Komisji Śledczej w sprawie ruskich wpływów w Polsce? Co się takiego stało, że nagle "wydrzyryje" zmieniły zdanie w tym temacie? Myślę, że przede wszystkim chodzi o uprawnienia Komisji, bo mimo np. zaskarżenia wyroku Komisji, decyzja ma natychmiastową klauzulę wykonalności. No i wcześniejsze domaganie się przez Tuska powołania Komisji, miało na celu rozminowanie tej wyborczej bomby. Dzisiaj natomiast ewentualne wyroki będą miały decydujący wpływ na wynik wyborów. Jeśli więc TK uzna konstytucyjność ustawy o powołaniu Komisji, to paru opozycyjnych rekinów przejdzie do historii polskiej polityki. Darcie mordy w niemieckich mediach na ustawę, utwierdza mnie w przekonaniu, że PiS postąpił słusznie. Niemcom wolno powołać taką Komisję ale Polsce już nie. Czego boją się Niemcy? To pytanie retoryczne, wszyscy dobrze wiemy. Kompromitacja "partii niemieckiej" zbliża się dużymi krokami. 
Mnie ciekawi wątek "szpiegowski" dotyczący lidera z moich stron: Antoniego Macierewicza - opozycja oskarża go wprost o współdziałanie z Rosją. Filar Polski Niepodległej - założyciel KOR, Bohater walki z komuną, ten który jako pierwszy ujawnił listę agentów SB w tym "Bolka" - on miałby być ruskim szpionem? Graliśmy z Antonim w jednej drużynie na moim terenie, więc się śmieję z tych oskarżeń. Tak więc opozycjo papiery na stół!
Źródło: naszeblogi.pl
Wow!? Mam troszkę inne informacje na temat Macierewicza!? Macierewicz za PRL-u siedział w wannie, a obecnie przez Kaczyńskiego jest w szafie jest zamykany, bo to straszny „szkodnik”. Zawsze miał takie szczęście, że przyszedł za późno lub wyszedł wcześniej, kiedy UB aresztowało na tajnych spotkaniach działaczy „opozycji”!? No i dziwnym trafem nie chciano go aresztować, choć usilnie o to zabiegał!?
Macierewicz nie donosił, on tylko się chwalił SBecji jaką posiada wiedzą, i jakim jest ważnym działaczem opozycji!?
Kilka pytań do Macierewicz, dlaczego rezygnuje z lotu, i przesiada się do pociągu!? Wie o katastrofie, i zamiast na miejsce udaje się do restauracji, koło Smoleńska na obiad!? Bał się aresztowania na miejscu katastrofy, a już takich obaw nie miał w restauracji!? W co on gra, komu służy!? Czy jest wnukiem Dzierżyńskiego? 
30 05 2023 Oczyścić Polskę z posowieckiego szamba!
Zbiorowy, histeryczny atak totalnej opozycji na PIS i na Prezydenta, który podpisał ustawę o powołaniu komisji ds. wpływów rosyjskich – jako żywo przypomina podobny atak elit „okrągłego stołu” ws. lustracji......
Pucz z 4 czerwca 1992 roku, w wyniku którego obalony został pierwszy, niekomunistyczny rząd Jana Olszewskiego. Rząd, który pozbył się komunistów (włącznie z gen. Kiszczakiem i Florianem Siwickim), których przygarnął do rządu Tadeusz Mazowiecki - w wyniku tajnej, mocno zakrapianej wódą ugody „drużyny” agenta Bolka z komunistami w Magdalence.......
To oczywiste, że w wyniku wygranej pro-putinowskiej opozycji – amerykańskie wojska opuszczą Polskę, mur na granicy z Białorusią zostanie zburzony a szef dyplomacji Tuska, czyli Radek Sikorski postraszy Ukraińców, by podpisali rozejm z Rosją – gdyż inaczej zginą…....
Gasiuk-Pihowicz zamykać będzie karierę międzynarodową Andrzejowi Dudzie i otwierać dla niego wraz z Borysem Budką drogę do zakładu karnego. Takiej histerycznej tragi-farsy nie zdołano bowiem wymyślić w żadnym programie Monty Pythona…
Więcej na podstronie Polityka

30 05 2023 Paniczny strach przed komisją. Macierewicz: „Boją się, że zostanie ujawniona ich współpraca z Rosją”
- To wygląda na strach, przerażenie co do tego, iż zostanie ujawniona ich współpraca lub ich ludzi z Rosją. W związku tym jest próba delegalizacji tej komisji, co jest absolutnym bezprawiem, co więcej, bardzo negatywnym działaniem dla bezpieczeństwa Polski - powiedział w programie #Jedziemy Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej. Prezydent Andrzej Duda poinformował, że zdecydował się na podpisanie ustawy dotyczącej powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich a także, że skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Partie opozycyjne zapowiedziały, że nie będą brały udziału w pracach komisji. Sprawę skomentował w programie #Jedziemy Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej. 
"To wygląda na strach, przerażenie co do tego, iż zostanie ujawniona ich współpraca lub ich ludzi z Rosją. W związku tym jest próba delegalizacji tej komisji, co jest absolutnym bezprawiem, co więcej, bardzo negatywnym działaniem dla bezpieczeństwa Polski" – oświadczył polityk. Macierewicz wskazał, że "w związku z imperializmem rosyjskim, w związku z wojną, jaką Rosja prowadzi przeciw całej Europie, wpływy rosyjskie są częścią operacji wojskowych". Jego zdaniem "ich ujawnienie i ograniczenie lub likwidacja jest sprawą kluczową dla naszego bezpieczeństwa, a jeśli jakaś formacja polityczna odmawia uczestnictwa w tym badaniu, to znaczy, że deklaruje się po stronie rosyjskiej".
W opinii Antoniego Macierewicza "dziś jesteśmy w sytuacji nieporównanie lepszej, bardziej jesteśmy przygotowani do takiego badania niż w latach 90. lub na początku lat dwutysięcznych, jest Instytut pamięci narodowej, bardzo dobrze zorganizowana i przygotowana struktura, która ma pełną wiedzę na temat agentury rosyjskiej, są służby specjalne, które też tą wiedzę mają". Współpraca między FSB a SKW. W programie rozmawiano także o umowie o współpracy, która została zawarta między rosyjskim FSB a polską SKW.  "Te rozmowy dotyczące współpracy z rosyjskimi służbami zostały rozpoczęte przez służbę Kontrwywiadu wojskowego w 2010 roku. Zamiast zajmować się ochroną polskich ekspertów badających zbrodnię smoleńską zajmowano się negocjacjami o współpracy ze stroną rosyjską. Strona rosyjska bardzo jasno mówiła, że chodzi o model współpracy, który oni zaproponowali w 2006 roku WSI. To był punkt odniesienia, który w 2013 roku doprowadził do podpisania umowy między SKW a FSB o współpracy na szkodę Polski. Dotyczyła m.in. ona działań przeciwko Czeczenom" – powiedział Macierewicz. Polityk podkreślił, że "chodziło też o umożliwienie Rosji penetracji sytuacji Polski, by likwidować wszystkie te zagrożenia, które Rosjanie identyfikowali jako zagrożenia dla swojego bezpieczeństwa; Polska służba miała wspierać Rosję w ochronie Rosji". Macierewicz przypomniał też o projekcie współpracy pomiędzy polską a rosyjską armią. "To jedna z najbardziej wstrząsających rzeczy, która została przez nas ujawniona podczas pracy przy na temat zbrodni smoleńskiej. W marcu 2010 roku został podpisany projekt współpracy między polską a rosyjską armią, która miała na celu współdziałanie wojska Polskiego w działaniach rosyjskich w interwencjach militarnych „pokojowych”. Polska armia miała z Rosjanami współdziałać, nie tylko w ramach służb specjalnych czy ćwiczeniach, ale także działać przeciwko innym państwom razem z Rosjanami" – wskazał.
Źródło: niezalezna.pl
Mam nadzieję, że Maciarenko stanie przed komisją wpływów!?
Macierewicz stanie na czele komisji i będzie dekadami dochodził do prawdy!?
A ja jestem zadowolony że powołano taką komisję, i będzie mogła przesłuchać każdego, nawet tego najważniejszego w Polsce!?

30 05 2023 Giertych do Senatu. Znowu.
Swetoniusz w „Żywotach Cezarów” rzecze, iż cesarz Kaligula swojego ulubionego konia mianował senatorem. Koń ów, imieniem Incitatus, wedle mocno walniętego Imperatora, po trzech latach zasiadania w Senacie miał zostać… Konsulem. Niestety. Śmierć, jaką szalony Imperator poniósł z ręki zamachowców pokrzyżowała te plany. Incitatus trafił do zwykłej stajni, choć w czasach swojej świetności miał z woli cesarskiej aż 18 służących. I jadał na złotych platerach. Jak informuje nas der Onet mecenas Giertych kolejny już raz postanowił wrócić do POLITYKI. Zgłosił zamiar kandydowania do Senatu z powiatu poznańskiego. — Podjąłem decyzję, że będę kandydował w najbliższych wyborach do Senatu RP z okręgu obejmującego powiat poznański, czyli tzw. obwarzanek Poznania — powiedział Roman Giertych w nagraniu opublikowanym na YouTube. — Tam skończyłem szkołę podstawową, liceum, tak więc wracam do domu, gdzie czeka na mnie mój tata — ma już ponad 87 lat — gdzie czekają moi przyjaciele, gdzie są groby moich przodków. W Kórniku na cmentarzu leży moja mama i wszyscy moi dziadkowie — tłumaczył były wicepremier.
— Moja żona mówi, że jestem trochę zwariowany, a powrót po tylu latach do służby publicznej to jest rzecz szalona. Ale wydaje mi się, że nie ma racji. Jeśli nie będziemy w stanie poświęcić części swojego czasu na sprawy publiczne, to Polską będą zarządzały matoły z PiS i aferzyści — stwierdził Giertych. Giertych jako magister prawa matołem rzecz jasna nie jest. Podobnie jak i inni intelektualiści PO, by w pierwszym rzędzie wymienić niejakiego Hołdysa.
A sam wodzuś PO, niejaki Tusk, też jest wszechstronnie wykształcony. I na dodatek pracował fizycznie za komuny, zarabiając miesięcznie tyle, ile sędzia sądu wojewódzkiego w ciągu... dekady.
Albo i lepiej.
Generalnie cała ta hałastra zwąca się „europejczykami” może gardzić ludźmi PiS-u. Co prawda Kaczyński jest doktorem prawa, ale przecież tytuł otrzymał za komuny. Co innego magister Tusk, broniący się jeszcze za Gierka. ;) Wielka intelektualistka PO, następczyni mgr herstorii (d. historii) Donalda Tuska, lek. med. Ewa Kopacz (z d. Lis), również była bezkompromisowa w swoich sądach: Przypomnę strasznie dawne czasy, kiedy jeszcze były dinozaury, a ludzie nie mieli żadnych strzelb ani broni nowoczesnej, która pozwoliłaby je zabić. Wie pani, co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura. Wiadomo, że od jednego rzucenia tym kamieniem na pewno dinozaur nie padł, ale jeśli przez miesiąc, dwa miesiące rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać -mówiła z pełną powagą Kopacz. A intelektualista Hołdys w ramach protestu zakończył edukację na podstawówce.Jak to mówili wówczas? Lepiej ch… orać pole, niż być uczniem w komunistycznej szkole! Wróćmy jednak do Giertycha. Romana, syna Macieja, uważającego stan wojenny za pozytywne rozwiązanie dla Polski, a Ziemię za stworzoną 10 tysięcy lat temu. Od razu ze wszystkimi gatunkami zwierząt.
Wróćmy jednak… Znany psycholog dr Ian Robertson (profesor psychologii w dublińskim Trinity College Institute of Neuroscience) w swojej publikacji „The Winner Effect: How Power Affects Your Brain” pisał, że sprawowanie władzy podobne jest do używania narkotyków „ciężkich”, jak np. kokaina. Zarówno „ćpanie”, jak i sprawowanie władzy prowadzi do podobnego „haju”, który systematycznie powtarzający się, przeradza się w uzależnienie. O tym, że tak jest, upewniają doświadczenia.
Robertson pisał: Pawiany o niskiej randze w stadzie mają niewielkie ilości dopaminy w kluczowych obszarach mózgu, lecz jeśli 'awansują’ na wyższą pozycję, wzrasta również poziom dopaminy. Są przez to bardziej agresywne i aktywniejsze seksualnie. Podobną zależność zaobserwować można u człowieka. Giertych właśnie dlatego prze do polityki. Co prawda jako mecenas POlityków i członków ich rodzin zarabia pieniądze nie do zarobienia przez zwykłego adwokata, ale… Brakuje dopaminy. Stąd właśnie bierze się pomysł zostania senatorem. Przy czym pamiętać należy o zarzutach karnych, jakie „pisowska” prokuratura chce postawić Giertychowi. W razie wybrania go do Senatu będzie to oznaczało cztery lata zawieszenia procesu.
A jeśli Tusk wygra to kto wie? Może Romuś zostanie Ministrem Sprawiedliwości – Prokuratorem Generalnym? I każe umorzyć prowadzone p-ko sobie dochodzenie.

Źródło: niepoprawni.pl 
Niedługo powiedzieć „złodziej z PiS” to będzie tak jak rzec „skośnooki Chińczyk”. To co odsłania „Partia i Spółki” to niewyobrażalna kradzież zorganizowana przez całe pisowskie rodziny i koterie. Im tylko chodzi o to, aby to ucztowanie trwało. - R. Giertych.
29 05 2023 Targowica z krakowskiego Kleparza.
Przyznaję rację Stanisławowi Michalkiewiczowi, który twierdzi, iż - ex nihilo nihil /fit/ ( z niczego może być tylko nic). Według tego autora „dureń pozostanie durniem, a szubrawiec - szubrawcem, może nawet jeszcze gorszym… bo czymże… znieczulimy uczucie bólu i wstydu na widok głębokiego upadku moralnego i politycznego naszego Narodu......
Każdego dziesiątego dnia miesiąca odprawiania jest na Wawelu uroczysta msza święta, kiedy modlimy się w intencji ofiar zamachu smoleńskiego z 10 kwietnia 2010 roku. A po liturgii jest zejście ze wzgórza wawelskiego pod Krzyż Katyński, gdzie odbywa się swoista manifestacja patriotyczna........
Władza zwasalizowała Polskę wobec wschodniego sąsiada, oddała pole Niemcom w Świnoujściu, pogmatwała polskie drogi i polskie tory kolejowe......
Władza oszukuje naród w kwestii katastrofy w Smoleńsku. Oblała błotem opozycję, czyniąc z Jarosława Kaczyńskiego najbardziej groźnego dla Polski człowieka, Prawo i Sprawiedliwość przedstawiając jako partię antypolską faszystowską, niezdolną do przejęcia rządów......
Za nic mają rządzący nami Polacy polską tradycję wolnościową. Polskie godło, hymn narodowy, biało - czerwoną. Nie darmo powiedział kiedyś Tusk, że patriotyzm, to garb, który uwiera.......
Więcej na podstronie Polityka

29 05 2023 Kolejny dobry kwartał państwowych spółek. Zyski są liczone w miliardach.
Z państwowymi spółkami kolejny kwartał, w którym ich łączny zysk netto przekroczył 10 mld zł. Najmocniej na ten wynik pracował Orlen, który po fuzji z Lotosem i PGNiG działa już jako jedna firma. Wynik paliwowego giganta jednak dość mocno "podbił" mechanizm rekompensat cen prądu.
W pierwszym kwartale 2023 r. państwowe podmioty wygenerowały 16,3 mld zł zysku netto. 11,9 mld zł to wynik firm niefinansowych, natomiast 4,5 mld zł zarobiły cztery banki i PZU.To najlepszy wynik w historii, jeśli chodzi o publiczny sektor finansowy. Drugi raz z rzędu zdarzyło się, by firmy te przekroczyły wynik 4 mld zł zysku netto w ciągu trzech miesięcy. Zresztą pierwszy kwartał 2023 r. był zarazem szóstym z kolei, gdy to państwowe podmioty zarobiły co najmniej 10 mld zł. Według "DGP" można się spodziewać, że trend ten utrzyma się w najbliższych miesiącach. W gronie firm publicznych palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o zyski, utrzymuje Orlen. Po fuzji z Lotosem i PGNiG gigant odnotował najwyższe w historii skonsolidowane przychody – 110,3 mld zł. Zysk netto z kolei zatrzymał się na 9 mld zł. "DGP" podkreślił, że choć to wynik trzykrotnie wyższy niż przed rokiem, to jednak przy porównaniu wyniku trzech osobnych spółek sprzed 12 miesięcy wychodzi, że poprawa jest nieznaczna. Największy zysk Orlenu pochodzi z mechanizmu rekompensat za ceny prądu. Do Funduszu Wypłaty Ochrony Ceny naftowa spółka wpłaciła 4,2 mld zł. Jednocześnie otrzymała z niego 8,8 mld zł.
Źródło: money.pl
No i tak się zastanawiam co z tymi pieniędzmi się stało? Zasiliły gospodarkę, nie widać tego, natomiast widać jak urosły brzuchy pasożytów z PiS-u.
Z forum: Najdroższa benzyna w całej UE w porównaniu z zarobkami i to powód do dumy!!!?
Z każdą złotówką zysku, stoi ciężko pracujący i okradany Polak.
A ja prowadzę mała firmę i mam najgorsze wyniki w historii….Państwo PIS niszczy mikro firmy dokładając coraz większe koszty działalności !

29 05 2023 "Stan Wyjątkowy". Kaczyński wystraszył się Tuska. Morawiecki z Ziobrą w oborze. Czarnka napędzają pragnienia.
Ależ się prezes przymierzał. Ależ ważył racje. Ależ patrzył na sondaże. I ostatecznie się zdecydował — PiS z grupką przekupionych posłów przyjęło ustawę powołującą komisję, która ma badać ruskie wpływy w Polsce. W praktyce to komisja, która ma wyeliminować z polityki jedynego poważnego przeciwnika Kaczyńskiego, czyli szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Skoro Kaczyński w kampanii rzutem na taśmę uchwala dziwaczną śledczo- sądową komisję, której jedynym politycznym celem jest skazanie Tuska na 10 lat zakazu zajmowania stanowisk państwowych, znak to niechybny, że prezes naprawdę się wystraszył, że PiS przegra wybory. Kaczyński nie podejmuje takich decyzji pochopnie — ewidentnie jest tak, że wewnętrzne, głębokie i precyzyjne badania sztabu PiS pokazują taką możliwość. Stanął więc prezes przed alternatywą: albo on załatwi Tuska przed wyborami, albo po wyborach Tusk załatwi jego. Wybór był oczywisty.
Takiego tworu jeszcze w III RP nie było. Sejm przyjął ustawę, która tworzy komisję do tropienia wpływów rosyjskich w Polsce. Opozycja określa tę ustawę mianem lex Tusk, bo lider Platformy będzie głównym celem nowej komisji, która może go ukarać 10-letnim zakazem zajmowania stanowisk publicznych. Komisja, którą ta ustawa powołuje, ma uprawnienia prokuratury i sądu jednocześnie. Może żądać dowolnych dokumentów — także tajnych i operacyjnych — od wszelkich instytucji, w tym specsłużb i sądów ("Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Szef Agencji Wywiadu, Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Szef Służby Wywiadu Wojskowego, Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Prokurator Generalny, prokuratorzy, Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, prezesi sądów powszechnych, sądów wojskowych oraz sądów administracyjnych, organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego, podległe im jednostki organizacyjne, organy samorządów zawodowych, a także inne jednostki organizacyjne i instytucje, na wniosek przewodniczącego Komisji, w terminie i w zakresie wskazanych we wniosku, zapewniają przewodniczącemu Komisji oraz wyznaczonym przez niego członkom Komisji dostęp do wszystkich — łącznie z materiałami archiwalnymi, zawierającymi informacje niejawne oraz tajemnicę przedsiębiorstwa — materiałów akt postępowań przygotowawczych i sądowych, informacji z działań operacyjnych, a także do innych dokumentów niezbędnych do wykonywania zadań Komisji").
Źródło: onet.pl
Wreszcie ziściło się TW Balbina to sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich sprawach!? 
Wreszcie dowiem się jakim cudem żołnierz, i łączniczka AK dostali wille na Żoliborzu!? No i kim był Rajmund ojciec bliźniaków!? Jaki związek łączył ojca bliźniaków Rajmunda z Fornalską? Czy Macierewicz to wnuk Dzierżyńskiego? Takich i wiele jeszcze innych mam pytań. Tylko czy otrzymam na nie odpowiedź zanim się rano obudzę z ręką w nocniku a dzień zaczynać będzie się od modlitwy, będziemy budować pomniki Prezydenta Tysiąclecia, pracować za Bóg zapłać i żyć wspomnieniami czytając Wielki Testament Śp prezydenta Lecha. Ale wtedy będzie już za późno na walkę o swe prawa, godność. Obudź się narodzie póki jeszcze jest czas. 
28 05 2023 Nieme fortepiany.
Czują, że pali się pod nogami. I dobrze czują. Ale gdzie indziej widzą źródło ognia. Spór o Trybunał Konstytucyjny pokazuje jak bardzo Ziobro umościł się w systemie......
Dzień w dzień, po pół miliona, a wcześniej po milion euro, za to, że chłopcy od Ziobry nie mogą się porozumieć z kolegami od prezesa (…..) Należałoby się wreszcie dogadać, bo w życiu się z tego nie wygrzebiemy. No i się dogadali. Zmniejszy się liczbę sędziów w TK. Wtedy krytykanci Przyłębskiej będą mogli sobie dalej szczekać......
Konstytucja, to taka, cieniutka książeczka. Zawsze można napisać sobie nową. Wcześniej jednak trzeba wygrać wybory i zmontować koalicję. A jak się nie da, to podkupić z opozycji ilu się da. I wtedy można już największe numery świata.......
Więcej na podstronie Aktualności
28 05 2023 Veni, vidi, fugi! Nie milkną komentarze po wizycie Tuska w Sejmie. "Przyszedł, zobaczył i uciekł". 
Dość nieoczekiwanie podczas głosowania dotyczącego powołania komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce pojawił się... Donald Tusk. Za czasów rządów PO-PSL prowadzono prorosyjską politykę, więc obecność dla wielu obserwatorów wydała się nieprzypadkowa. Ale był też element zaskoczenia. Rzecznik PiS Rafał Bochenek w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że jest "zadziwiony paniczną reakcją Donalda Tuska i polityków Platformy Obywatelskiej, jeżeli chodzi o ustawę o komisji weryfikacyjnej". "Veni, vidi, fugi - przyszedł, zobaczył i uciekł" - dodał Bochenek. Podkreślił, że ustawa ma oczyścić życie publiczne w Polsce z agentury rosyjskiej i wpływów tej agentury. "To jest znamienne, że politycy Platformy, Lewicy wyjątkowo mocno blokowali procedowanie tej ustawy" - zauważył Bochenek.
Z życia publicznego powinny zniknąć osoby, które odpowiadają za negatywne decyzje na różnych szczeblach. Nie mówię, że politycznych, bo ta ustawa dotyczy osób na niższych szczeblach różnych spółek, instytucji, które podejmowały decyzje niekorzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa – zaznaczył rzecznik PiS.
Źródło: niezalezna.pl
Badanie rosyjskich wpływów Kaczyńscy powinni zacząć od siebie!? Kim był Rajmund Kaczyński ps IRKA? Cudowne przypadki z życia Kaczyńskich. Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików?
Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?
Trochę historii: Henryk Świątkowski, wuj Kaczyńskich, był ministrem sprawiedliwości w komunistycznym rządzie w całym okresie stalinowskiego terroru za Bieruta. I to on z racji stanowiska podpisywał wszystkie wyroki śmierci na AK-owskich oficerów, w tym również na rotmistrza Pileckiego. Przy okazji załatwił willę Kaczyńskim na Żoliborzu, odebraną prawdziwemu Patriocie. Dodać wypada, że głównym zadaniem Świątkowskiego było fałszowanie historii mordu w Katyniu (szczegóły można podejrzeć na stronach archiwalnych Ministerstwa Sprawiedliwości).
Drugim "drogim" Wujkiem Rajmunda Kaczyńskiego był Naczelny Prezes Sądu Wojskowego w rządzie Bieruta, NKWD’zista, osobiście mianowany przez Stalina i kat narodu polskiego Wilhelm Świątkowski ur. w Granówce pod Odessą.
28 05 2023 Spięcie na konferencji prezesa PiS. Kaczyński do dziennikarza: przedstawiciel Kremla.
Jestem zmuszony traktować pana jako przedstawiciela Kremla — powiedział Jarosław Kaczyński do dziennikarza TVN24 Mateusza Grzymkowskiego. Prezesowi PiS nie spodobało się pytanie o dymisję ministra obrony Mariusza Błaszczaka. Prezenterka stacji tuż po konferencji określiła opinię polityka jako "nieprawdziwą i skandaliczną". Nieoczekiwanie na konferencji Jarosława Kaczyńskiego w Kopczanach pojawiła się możliwość zadawania pytań przez przedstawicieli mediów. Prezes PiS odpowiedział na pytanie związane z murem na granicy, a następny w kolejce był dziennikarz TVN24 Mateusz Grzymkowski. Wówczas rzecznik PiS Rafał Bochenek wymusił zmianę kolejności. — Widzę, że wśród nas jest niewiele kobiet dziennikarek. Bądźmy dżentelmenami, przepuśćmy kobietę — apelował. Była to przedstawicielka Polsat News, która zapytała Kaczyńskiego o sprawę lex Tusk i spodziewaną decyzję prezydenta Andrzeja Dudy. Według prezesa PiS argumenty opozycji wobec ustawy to część "elementów urojonej rzeczywistości".
Nieurojone są zagrożenia związane z wpływami rosyjskimi w Polsce, które trzeba w końcu zbadać. Tego zdaje się najbardziej obawiają — odpowiedział. Następnie zaznaczył, że "ma bardzo mocną nadzieję, że [prezydent] podpisze" ustawę.
Po tej wypowiedzi rzecznik PiS zakończył konferencję i składał podziękowania politykom za przybycie, chcąc zagłuszyć dziennikarza TVN24. Ostatecznie stwierdził, że "mikrofon jest wyłączony, więc proszę nie krzyczeć". Jednak Kaczyński uznał, że "może odpowiedzieć". — W tym momencie, niestety, jestem do tego zmuszony, to nie jest żadna osobista wobec pana uwaga, traktować jako przedstawiciela Kremla. Bo tylko Kreml chce, żeby ten pan [Mariusz Błaszczak] przestał być ministrem obrony narodowej — powiedział szef partii rządzącej. Na antenie TVN24 prezenterka Anna Seremak-Frątczak wyjaśniła, że Mateusz Grzymkowski pytał o wniosek opozycji o wotum nieufności wobec szefa MON. Dodała, że opinia wygłoszona przez prezesa PiS jest "nieprawdziwa i skandaliczna".
Źródło: onet.pl
Doskonale pamiętam z minionej epoki: Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie,... teraz odgryzie!? Co niektórzy nie zrozumieli że Kaczyński sam pisze pytania, na które później odpowiada!?
26 05 2023 Parada oszustów PO:„Dupiarz” Trzaskowski.
Komisja Europejska teraz stanęła w obronie wysłanego do Polski führera Tuska twierdząc, że tunel pod Świną nie jest dziełem PIS-u, lecz Unii, która sfinansowała ten projekt w 85 procentach!......
…...za czasów Rafała Trzaskowskiego (........) doszło do pobicia rekordu Europy w zrzucie ścieków do rzeki! Podczas awarii kolektorów w 2019 i 2020 r. do Wisły odprowadzono łącznie ponad 14 mln m sześc. ścieków.....
Na śmieciach Warszawiaków majątek zbił Włodzimierz Karpiński (…..) został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA w związku z podejrzeniem przyjęcia wielomilionowych korzyści majątkowych (ok. 5 mln zł) i.......
…....wkrótce mieszkańcy stolicy Polski – jako pierwsi poznają smak kotletów z gąsienic, pizzy z mąki szarańczy i oprócz Dupiarza – nie wylecą nigdzie samolotem poza Warszawę! Ot, choćby na Kretę…...
Więcej na podstronie Polityka

26 05 2023 Opozycja próbuje grać podatkami. Premier odpowiada: „46 mld złotych zostaje w portfelach Polaków”.
"PiS jest formacją, która w III RP najbardziej radykalnie obniżyła podatki" - przyznał w PR24 premier Mateusz Morawiecki. Jak wskazał, mowa o kwocie 46 mld złotych "gigantycznej sumie, która zostaje w portfelach naszych obywateli". Szef rządu pytany był o słowa wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Cezarego Tomczyka, który pod koniec kwietnia na Twitterze udostępnił zdjęcie bilbordu, na którym widnieje napis: "Dzięki rządowej obniżce PIT miliony Polaków otrzymało zwrot podatku. Zwroty, które cieszą".
"To oszustwo! Zabrać ludziom 100 zł. Oddać 60 złotych, a za resztę zrobić kampanię propagandową. W tej sprawie kieruję zawiadomienie do prokuratury. Oszustwo i nadużycie uprawnień. Rząd ma swoje zadania. Propaganda nim nie jest" - wskazał polityk PO. Premier powiedział, że Tomczyk "nie tylko się myli", ale też próbuje krzykiem i swoim własnym oszustwem przykryć tą "przykrą dla Platformy Obywatelskiej prawdę, że PiS jest tą formacją czasów III RP (...) która najbardziej radykalnie obniżyła podatki". "Nasza obniżka podatków to łącznie około 46 mld zł. Potężna, gigantyczna suma, która zostaje netto w portfelach naszych obywateli. To też był pewien amortyzator inflacji, to też był i jest pewien bufor przed tym bólem, który dotyka wszystkie rodziny w związku z ruską inflacją". Premier dodał, że będzie musiał się zastanowić, czy nie złożyć "jakiegoś wniosku" wobec Tomczyka. "Wiemy jakie są dzisiaj sądy, ja wszystkie moje dwa procesy wygrywałem w pierwszej instancji, w drugiej wyroki zostawały odkręcone o 180 stopni"- dodał.
Źródło: niezalezna.pl
Jako emeryt pracuję, i za to zapłaciłem, składkę zdrowotną za ubiegły rok ponad 3000 zł!? A tego zwrotu podatku razem z żoną emerytką było 2200 zł!? Żonie też potrącili składkę zdrowotną, znaczy się to nie była obniżka podatku a faktycznie jego podwyżka!? 
24 05 2023 Zdziecinniały król z Tik- Toka.
„Mateusz, ale z ciebie bambik” – to słowa byłego „Króla europejskiego”, który walczy o władzę, podobnie jak „Król Maciuś I” z filmu z 1958 roku. Przypominam, że walka Króla Maciusia o utrzymanie władzy przy pomocy dzieci – zakończyła się tragicznie, gdyż Maciuś został wydalony na samotną wyspę… Ta historia powtarza się dzisiaj lecz w formie groteski, gdy zdziecinniały „Król Donuś I” usiłuje zyskać poparcie wśród dzieci oraz zdziecinniałych wyborców PO, posługując się nowo-mową z Tik- Toka i viralowych filmików, dostępnych na tym portalu. Zdziecinniały „Król Donuś I” opowiada swoim słuchaczom tak niestworzone bajki, że nie tylko Mateusz Morawiecki ale i Balcerowicz ocenili, że wyszły one z ust oszusta.
W przeciwieństwie do Janusza Korczaka – autora powieści „Król Maciuś I” – „Król Donuś I” opisuje dzisiejszą Polską jako piekło, które on – za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zamieni w raj na ziemi – tak jak to już zapowiadali Adolf Hitler i Józef Stalin. W tym raju „Króla Donusia” złotówka nie będzie istniała, gdyż „Król” zamieni ją na wirtualne tik-tokowe v-dolce, o czym zapewnia wyborców „Króla” jego asystentka Iza Leszczyna („demokracja nie ma ceny”), zaś książę naleśników Zembaczyński oświadcza, że „Te wybory, tak jak ktoś to już powiedział, naprawdę nie są o tym, czy będziemy mieli taki system socjalny, taką pomoc, czy inną, czy doprowadzimy budżet do jakiejkolwiek dyscypliny, czy go zoptymalizujemy, tylko one są o takie fundamenty, jak prawa człowieka, demokracja, wolność, wolność prasy”. W tej sytuacji, gdy nikt już nie czyta dzieła Janusza Korczaka - zdziecinniały Król europejski może spokojnie jednego dnia twierdzić, że 500+ to „karmienie patologii”, by dnia następnego żądać, by zwaloryzowane o trzysta złotych 500+ wprowadzić już od 1 czerwca! Tik-tokowe dzieci to łykną, jak i kompletnie odmóżdżeni przez TVN wyborcy „Króla Donusia I”. Ten zdziecinniały „Królik” może więc dorzuć 30 tysięcy złotych do kwoty wolnej od podatku, skoro z chwilą gdy zdobędzie władzę – zlikwiduje złotówkę i wprowadzi tik-tokowe, bezcenne „v-dolce” – czyli walutę euro w przeliczeniu 1 euro za 5 złotych. Wyborcy „króla” oczywiście nie pamiętają, że gdy ten rządził – podwyższył wolną od podatku kwotę o 2 złote… Opowieści króla oszusta – wbrew dziełu Janusza Korczaka o Królu Maciusiu – zatruwają umysły nie tylko dzieci, ale i ich rodziców zapatrzonych w ekran TVN, gdzie codziennie transmitowane są jego występy. Powieść Janusza Korczaka poruszała bowiem wyobraźnię nie tylko dzieci ale i dorosłych, uczyła jak stawiać czoła wyzwaniom i nie rezygnować ze swoich pragnień. W bajkach europejskiego króla jest tylko walka z okrutnym reżimem, osiem gwiazd, wyzwiska pod adresem ludzi gorzej sytuowanych i obietnice, które obrażają podstawową inteligencję. Oszust Tusk wygłasza je z zaciętą miną, jakby mu Wehrmacht matkę zabił…To szyderczy spektakl, gdzie zamiast władzy „Króla Donusia” nad Polakami - czeka nas tylko Apokalipsa i bambik Mateusz.
Źródło: niepoprawni.pl
Życie to nie bajka, nie głaszcze cię po jajkach. 
Z archiwum: Biedna nasza Polska cała, cudotwórców se wybrała. Naród płacze, klnie i szlocha. Donek ludu już nie kocha. Ci co cuda ogłaszali, wrednie naród oszukali. Ci co w cuda uwierzyli, se kłopotów przysporzyli. Pewien Fircyk- bez krępacji. Cud obiecał POlskiej nacji. Trafnie uznał: lud to kupi, bo jest ciemny, mocno głupi. W PeO młodzież uwierzyła. Do urn wartko POdążyła. I we Wronkach i w Pułtusku. Dali głos Donaldu Tusku. No nareszcie, jest nadzieja. Naród wybrał czarodzieja. No i w końcu stał się cud. Był Chlebowski i Drzewiecki z Sobiesiakiem, czary mary są afery, wyszedł SMRÓD. Bezrobocie z POdatkami jak gruźlica pnie się w górę. Rosną ceny i zarobki platformianych urzędasów. Z Unii forsa POgrzebana. Autostrady zawalone. Służba zdrowia dogorywa. Pielęgniarki i robole nędzne grosze zarabiają....

24 05 2023 1939.
Wyobraźcie sobie że jest rok 1943 albo 1944. My mamy jakieś 6 dywizji a Sowiet ma coś koło trzystu. Jedenaście milionów ludzi pod bronią ma. To kto będzie najważniejszym sojusznikiem Anglii i USA? Kto będzie ich ukochaną duszeńką której będą chcieli nieba przychylić? Której wszelakie zachcianki będą realizować? Chuchać i dmuchać? Wyobraźcie sobie, że mamy rok 1939. Francja ma z Niemcami granicę 200 kilometrów (słownie: dwieście kilometrów), nie jest w stanie nic obejść przez Belgię. Może uderzać dopiero po długotrwałej mobilizacji. To ile czasu zajmie im przygotowanie jakiejś konkretnej ofensywy. Jakie odczucia, przeświadczenia, intuicje w Aliantach Zachodnich musiało wzbudzić odpalenie przez nas Katynia?
Czy wiecie, że frankofony twierdzą, że Francja nie złamała żadnych zobowiązań bo ich nie było? Nieratyfikowane były? Czy w 1939 roku (celowo nie podaję miesiąca) było przekonanie silne, że klęska Polski nic nie zmieni, bo Niemcy będą musieli tak czy siak trzymać na swej wschodniej flance potężne siły jako zabezpieczenie przed ZSRS? Plan obrony nie został sprawdzony przez grę wojenną bo nie dało się (i dalej nie da) stworzyć planu który by się w takiej grze utrzymał? Dopuszczenie przez nas do upadku Czechosłowacji (1938 rok) przekreślało wszelakie szanse i wtedy trzeba było oponować.
Czy Powstanie Warszawskie mogło otrzymać jakąkolwiek realną pomoc?
Nie wiem jakie są reakcje Parysa na ostatnie wydarzenia i nie jestem ciekaw. Nie wiem czy przetrzymam jego ewentualne wynurzenia, bo jest on typowym eksponentem pisoskiego sposobu myślenia. Mamy bowiem problemy 3: rakieta, Wołyń i zboże. Nie trudno się domyślić, że to my jesteśmy odpowiedzialni za ich pojawienie się, podobnie jak za powyższe. To jest nasz problem że jesteśmy niewiarygodni, bo w każdej chwili może komuś odwalić moralne wzmożenie i zacznie drzeć mordę i machać rękami. Tymczasem słusznie wskazuje redaktor Ziemkiewicz, że nasza polityka zagraniczna oparta jest na założeniu, że robimy wszystko czego od nas chcą i nie chcą bez żadnych warunków. I oni sami się domyślą jak się odwdzięczyć. Cokolwiek by robili z takim nastawieniem, to spłaszczą. Weźmy pierwszy aspekt, czyli określenie naszych interesów. Weźmy rakiety: czy w naszym interesie jest nagłaśnianie i protesty? To najpierw ustalmy aby w następnym etapie targować się z innymi. Podobnie było ze zbożem. Przy okazji Wołynia natomiast zderzyliśmy się z normalnością. Normalne jest, że każdy ciągnie do siebie. Tylko u nas jest taka dziwna mentalność przepraszająca, będąca aberracją na skalę światową. Jak chcieliśmy coś ugrać to trzeba było przed wysłaniem czołgów postawić postulaty jakieś. Nie postawiliśmy. Teraz to już po ptokach. 
Źródło: niepoprawni.pl 
A jaką sytuację mamy dziś, czy ktoś z NATO zechce umierać za Polskę!?
22 05 2023 Kreml chce wyłudzić od Polski 750 miliardów dolarów. „To Rosja będzie płacić, nie my” - mówi wiceszef MSZ.
Zdaniem kremlowskiego polityka, tyle nasz kraj jest winien za "wyzwolenie spod faszystowskiej okupacji". A czy to nie było czasem tak, że z jednej okupacji, wpadliśmy pod drugą.....
Tysiące sztuk bydła, maszyny z urządzeniami przemysłowymi, setki składów kolejowych pędzących w głąb ZSRR. Taki obrazek był widokiem codziennym w 1945 r – 1950 r.......
Ponieważ grabieże rozwijały się bardzo szybko na niespotykaną dotąd skalę (….) Sowieci powołali tzw. bataliony robocze liczące około 50 osób, które tworzyły np. poganiaczy bydła czy mobilne transporty do wywozu zrabowanego z terenu Polski mienia.......
Więcej na podstronie Aktualności

22 05 2023 Jak pomagać?
Lubię Władysława Kosiniaka-Kamysza, choć w wielu sprawach się z nim nie zgadzam. Waloryzacja to jedna z tych spraw. „Waloryzacja tylko dla pracujących” to kiepski pomysł, który wrzuca pod pociąg dzieci naprawdę potrzebujące wsparcia. Zacznijmy od spraw podstawowych. Polacy pracują, i to bardzo ciężko. Liczba pracujących pobiła właśnie rekord – 17 milionów. To najwięcej w historii. Wbrew opowieściom neoliberałów 500+ nie wywołało masowego odchodzenia z pracy. Parę lat temu ta opowieść funkcjonowała jako prawda objawiona. Pamiętam to dobrze, bo dziennikarze pytali mnie regularnie, jak śmiem nie zgadzać się z tym rzekomym „prawem ekonomii”. Stało się dokładnie odwrotnie niż przepowiadali – liczba pracujących wzrosła. No dobrze, a kim są ci, którzy nie pracują? To na przykład kobiety, które zajmują się wymagającym opieki członkiem rodziny. W Polsce jest ich bardzo dużo. Ta praca spada na kobiety, które wypadają z rynku pracy, bo ktoś w rodzinie musi się zająć chorą na Alzheimera babcią. Nieaktywni to także osoby chore, niepełnosprawne. Żyje ich w Polsce ponad trzy miliony. Robimy z pewnością za mało, żeby pomóc im w aktywizacji. Ale to przede wszystkim wina państwa. Czy mamy w Polsce rodziny patologiczne? Oczywiście, że tak. Alkoholizm, przemoc, znęcanie się to są realne zjawiska. Ale, wbrew mitom, nie dotyczą tylko tych, którzy nie pracują. Kobiety i dzieci są bite także w bardzo bogatych domach. Wódka jest problemem także w klasie średniej.
„Żadnej waloryzacji dla tych, co nie pracują” – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz. Ale kogo tak konkretnie mamy odciąć? Sprzedawczynię, która musiała rzucić pracę, żeby zająć się chorą na Alzheimera matką? Bezrobotnego z Szydłowca, który wpadł w ciężką depresję? Rodzina WKK ma dostawać świadczenie, a oni nie? Jaki w tym sens?
Wreszcie – co to znaczy „nie pracuje”. Wiele lat temu, za rządów Tuska, pracowałem na pewnej uczelni. Pensje dostawaliśmy od października do czerwca, bo rektor uznał, że nie będzie płacić wykładowcom za wakacje. Czy w rozumieniu WKK byłem „niepracującym”, którego należy odciąć od waloryzacji? Co z ludźmi, którzy pracują na śmieciówkach? Co z tymi, którzy wykonują faktyczne dzieła, raz na kilka miesięcy zarabiają większe pieniądze, a potem z nich żyją? Te pytania mogę mnożyć, bo świat pracy w Polsce jest bardzo zróżnicowany. Wprowadzenie „waloryzacji tylko dla pracujących” uderzyłoby w praktyce w wielu ludzi, którzy pracują. Nie wspominając już o tysiącach urzędników, których trzeba by zatrudnić do papierologii, weryfikowania zatrudnienia, rozpatrywania odwołań… Na koniec okazałoby się pewnie, że to kosztuje więcej niż oszczędności na świadczeniu.
I na koniec: jest realny problem z rodzicami, którzy przepijają świadczenie, zamiast przeznaczyć je na dziecko. Jest realny problem z dziećmi zaniedbanymi, bitymi. Z patologicznym marginesem. Czy można z tym coś zrobić? Otóż można. I to od dawna. Art. 9 ustawy o pomocy rodzinie pozwala wstrzymać wypłatę świadczenia, jeśli rodzić je marnotrawi, przepija, zamiast wydać na dziecko. Taką decyzję może podjąć ośrodek pomocy społecznej.
Czy ten mechanizm działa sprawnie? Nie zawsze. Dlaczego? Bo mamy przepracowanych, skandalicznie źle opłacanych pracowników socjalnych. Państwo i samorządy od lat na nich oszczędzają, bo na tym oszczędzać najłatwiej. Więc mamy mechanizm, który działa dokładnie tak, jak go finansujemy. Osobna sprawa to histerie w obronie „świętości rodziny”, którą prawica podnosi, kiedy pracownicy socjalni interweniują. To między innymi dlatego jest potem duży problem z przemocą, z dzieciakami zakatowanymi przez rodzica. Pracownicy socjalni muszą czuć, że mają wsparcie państwa. Tylko wtedy ten mechanizm będzie działać sprawnie. Zamiast opowiadać o odbieraniu 500+ temu czy owemu, lepiej naprawić instytucje, które interweniują w obronie dzieci. Państwo powinno zwalczać patologię, ale nie może przy okazji skrzywdzić i wepchnąć w ubóstwo tysięcy dzieciaków. Nie każdy pomysł, który ładnie brzmi, ma sens.
Źródło: wpunkt.online
21 05 2023 Kariera Izy Leszczyny.
Karierę polityczną w PRL-u mógł zrobić każdy głupek – pod warunkiem, że zapisał się do PZPR. Jednak do znalezienia się w gronie politruków z pierwszych stron Trybuny Ludu potrzebny był przypadek i „kop w górę”......
Ta skromna nauczycielka języka polskiego ze szkoły podstawowej numer 50 w Częstochowie - nadal uczyła by dzieci abecadła, gdyby nie światła rada jej koleżanki z ZNP.......
Dziś już nikogo nie zaskoczą ekonomiczne teorie Izy, która cieszy się pełnym zaufaniem führera, jako niekwestionowana Główna Ekonomistka PO. Teorię Izy, że inflacja natychmiast zniknie, gdy Platforma wygra wybory – potwierdził już ekspert Grabowski, doradzający führerowi. Wystarczy (…..) by ludzie rzucili się na zapowiadane przez „Jurnego Stefka” mirabelki i szczaw na nasypach!......
Więcej na podstronie Aktualności

21 05 2023 Jeśli nie PiS, to kto?
Czy jest jakaś przyzwoita polityczna alternatywa dla obecnego Rządu Prawicy? NIE. Nie dajcie się nabrać kolejny raz na kłamstwa, na głodne kawałki Tuska i jego przydupasów, którzy teraz licytują się w obietnicach z Morawieckim, a po wyborach znów wam podwyższą wiek emerytalny. PiS nie tylko obiecuje, PiS te obietnice realizuje. To rządy PiS stworzyły podstawy do godnego przeżycia dla polskiej biedoty. W planach Rządu Morawieckiego jest rozwinięcie polityki prospołecznej. Rząd prawicy zdał również na piątkę egzamin w czasie pandemii i po wybuchu wojny na Ukrainie. Inwestycje w polską armię mają także swoją wagę i ogromne znaczenie. A co kładzie na wyborczym stole Tusk i reszta opozycji - ktoś wie? No poza tym, że teraz wszystko jest "bebe"? O tym Polacy mają się dowiedzieć dopiero po wygranych przez opozycję wyborach :) Teraz słyszymy tylko jedno: PiS jest dziki, PiS jest zły itd. Alternatywą dla obecnej władzy mają być np. przyjaciele z "Sowy" typu Sławku Nowaku, Biedroń czy Grodzki - lista aferałów jest długa, a dla niektórych upływająca kadencja parlamentarna może skończyć się w pierdlu. PiS jest zły, ale jakoś niektórzy "rycerze" opozycji nie mają odwagi i chowają się za immunitetem. Nie wspomnę już o ruskiej opcji, która chciałaby wyprawić się na Kijów razem z Putinem. Marzenia politycznego planktonu trącą już groteską. No wyobraźcie sobie państwo w roli "nocnego stróża" w tych ciężkich czasach. Ja to powiem wprost, dławienie inflacji byłoby wtedy dosłownie, kosztem życia biedoty. Wyobraźcie sobie, że dzisiaj Polska jest w 100% uzależniona od ruskich paliw. Gdzie byśmy teraz byli? PiS ideałem nie jest, popełnia sporo błędów, ale to przyzwoici ludzie. 
Państwo powinno być dla obywateli a nie odwrotnie. Słabsi nie muszą głodować, nie powinni być wykluczani. Piramidę dochodów powinno się budować od podstawy która zapewni każdemu godne przeżycie, od poczęcia do naturalnej śmierci. Ja na ten cel mogę oddać część swoich dochodów w podatkach. Powtórzę tytułowe pytanie: Jeśli nie PiS, to kto? Jakieś propozycje poparte argumentami a nie głodnymi kawałkami typu: "PiS jest zły, PiS jest dziki"?
Źródło: naszeblogi.pl
Wszyscy mający władzę kradną według możliwości jakie mają!? Im wyżej siedzą tym więcej dla siebie biorą!? Nie znam polityka który dorobiłby się uczciwą pracą, dla dobra innych!? Dlaczego to tolerujemy, bo liczymy że kiedyś też politykiem zostaniemy!?
A może by tak ci z POPiSu przestali wreszcie wymachiwać szabelkami, krzyczeć liberum veto,..... i wzięli się do roboty dla dobra Polski, i Polaków. Może by tak przestali myśleć o prywacie, własnej kieszeni, a zaczęli myśleć o narodzie, który ponoć reprezentują!? No właśnie mam wrażenie, że co co niektórzy z „wybrańców narodu” reprezentują USrael!?
Dla wybrańców narodu czekoladki, dla nas wyższe podatki by było prawie, sprawiedliwie, i tak po bożemu!? Czy znajdzie się chociaż jeden poseł, senator który pracuje dla dobra narodu!?
Efekty pracy posłów widzę codziennie wchodząc do sklepu patrząc na półki co chwila z nowymi wyższymi cenami!? Wkrótce bogaty Zachód będzie musiał gonić ceny w polskich sklepach!? Poziom Polski stanie się poziomem dla Zachodu!?

21 05 2023 Państwo z tektury.
W Polsce spadają rakiety, a nikt nic nie wie i nie informuje opinii publicznej. Czy państwo jeszcze działa? Premier wezwał ministra Błaszczaka do  przedstawienia raportu o rosyjskim pocisku. Mateusz Morawiecki przyznał, że o odnalezieniu w Polsce szczątków mogących być rosyjskim pociskiem dowiedział się pod koniec kwietnia, mimo że chodzi o incydent z połowy grudnia. Stwierdził, że trwa analiza okoliczności zdarzenia i dodał, że „myśli, iż Mariusz Błaszczak niebawem przedstawi raport w tej sprawie”. Minister obrony do tej pory skąpo wypowiadał się o incydencie, wskazywał, że śledztwo prowadzi prokuratura. Złożona przez premiera zapowiedź raportu niezależnego od dochodzenia może być sygnałem, że sprawa ta postrzegana jest jako ryzyko wizerunkowe dla ekipy rządzącej. To skandal, że premier przez 4 miesiące nie wiedział, że w terytorium państwa uderzyła rakieta przystosowana do przenoszenia ładunków jądrowych. Na szczęście bez głowicy jądrowej. Czy wicepremier Błaszczak ukrywał przed premierem Morawieckim ten fakt? Czy sam nic nie wiedział? Jako wiceszef Komisji Obrony Narodowej z niecierpliwością czekam na treść raportu, do stworzenia którego zobowiązał ministra Błaszczaka premier Morawiecki. Biegli z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych potwierdzają wcześniejsze informacje portalu Onet.pl, że pod Bydgoszczą spadła rosyjska rakieta Ch-55 — nieoficjalnie opisuje RMF FM. W lesie pod Bydgoszczą został odnaleziony „obiekt wojskowy”. Sprawę bada prokuratura, eksperci i służby. Eksperci oceniają, że mogą to być pozostałości rosyjskiego strategicznego pocisku manewrującego Ch-55. W polskiej armii nie ma tego uzbrojenia ani na wyposażeniu, ani w magazynach. To wykluczałoby wersję, która pojawiła się tuż po odnalezieniu szczątków, że pod Bydgoszczą znaleziono rakietę, którą wystrzelono z polskiego poligonu.
Wicepremier Błaszczak zapewniał, że polskie niebo jest bezpieczne. Już drugi raz będzie musiał zjeść swój język. Niestety polskie niebo nie jest bezpieczne. Polska armia się modernizuje, ale obrona powietrzna pozostaje naszym miękkim podbrzuszem. To wynik wieloletnich zaniedbań, które zaczęto nadrabiać po wybuchu wojny. O ile jednak czołgi można kupić z półki, jak stało się z koreańskimi K2, tak system obrony powietrznej to inwestycja na lata, często szyta na miarę. Polska buduje własny system obrony powietrznej w oparciu o rozwiązania amerykańskie (Patrioty), brytyjskie (wyrzutnie CAMM), i krajowe (radary Soła, Pioruny). Jesteśmy jednak dopiero na początku tej drogi. Polska jest na początku ścieżki prowadzącej do nowoczesnej, warstwowej, zintegrowanej i silnej obrony powietrznej i antyrakietowej. O ile obecne plany nie ulegną zmianie, ich pełna realizacja nastąpi dopiero po 2030 r. i pochłonie ponad 120 mld zł. Jednostki ogniowe nowych systemów będą jednak wprowadzane do służby w miarę ich dostarczania i stopniowo zwiększą zdolności polskiej obrony powietrznej, które dziś opierają się na przestarzałych poradzieckich systemach krótkiego zasięgu Newa, Kub, Osa. Rząd musi nadać pracom nad system obrony powietrznej najwyższy priorytet. Co nam po Abramsach, K2, Himarsach, czy Apachach, jeśli zostaną zniszczone zanim wyruszą do walki? Polski rząd chwali się, że buduje najsilniejszą armię lądową w Europie. Ta armia nie może być jednak bezbronna na atak z powietrza.
Źródło: wpunkt.online
Uzbrajamy armię w nowoczesny sprzęt, a do obrony polskiego nieba ściągamy niszczyciel z Włoch!? A co nie jest nas na to stać, przecież ma się ten gest!? Tajemnicze obiekty nad Polską latają, i nic nie możemy zrobić, no bo z procy, czy łuku nie strącimy rakiety, a Jankesi pracują do 15.00!? Nie zdziwię się jak niezidentyfikowany czołg pojawi się na ulicach Warszawy!?
18 05 2023 Tusk zapowiada "pokazanie siły" na marszu 4 czerwca. Przypomniano mu... liczenie głosów!
Szef PO Donald Tusk w połowie kwietnia wezwał "wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie". Teraz dorzucił do tego zapowiedź wideo, w której twierdzi, że środowisko Platformy "pokaże siłę". Co na to internauci? Gdy Tusk zobaczy komentarze, będzie przecierał oczy ze zdumienia! Donald Tusk od jakiegoś czasu mocno promuje "marsz nocnej zmiany" - to nieformalna nazwa pochodu, który ma odbyć się 4 czerwca w Warszawie, w rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego. Tusk, który tego dnia w 1992 roku mówił: "panowie, policzmy głosy", teraz nagrał nawet specjalne zaproszenie w mediach społecznościowych. "Masz już dość ich kłamstw, złodziejstwa i korupcji, chcesz lepszej, bezpiecznej przyszłości dla siebie, dla swoich bliskich, dla Polski? Szukasz nadziei i pragniesz zwycięstwa? Bądź w Warszawie, 4 czerwca, w samo południe na wielkim marszu. Pokażemy im naszą siłę" - mówi przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Komentarze: Mamy dość Waszych kłamstw, złodziejstwa i korupcji. Chcemy lepszej i bezpieczniejszej przyszłości dla siebie i naszych bliskich, dla Polski. Szukamy nadziei i pragniemy zwycięstwa. Dlatego 4 czerwca będę w domu płakał ze śmiechu z Waszego marszu, a na jesieni zagłosuję na PiS.
Źródło: niezalezna.pl
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Jak mam się cieszyć z powrotu Tuska kiedy OFE okradł i mam mniejszą emeryturę, a teraz może mi ją zabrać!? W moim prywatnym archiwum takie coś znalazłem!?
Drogi memu sercu premierze Tusk!!!!
Drodzy i przemili Państwo moi!!!
Tylko zadowolony człowiek cieszy się wolnością.
Niestety ja nadal jestem niewolnikiem. 
Okradliście i pozbawiliście mnie wszystkiego.
Ochłapy mi rzucacie.
Mirabelkami i szczawiem częstujecie.
Dobre i to.
Cieszę się, że wody z kałuży nie każecie mi pić 
No i nie bijecie mnie,...... jeszcze...... pejczem ......
Znaczy się dbacie o swojego niewolnika.
Wielkie Wam za to dzięki drodzy memu sercu:
Donaldzie, Jarosławie, Januszu, Leszku, Ekscelencjo Józefie.........
Szczególnie zaś chcę podziękować Janowi –Vincentemu
za troskę jaką mnie otoczył
Dba o mnie jak troskliwy ojciec, 
bym się nie przejadł i na starość nie nudził. 

Serdecznie
pozdrawiam
sklave

18 05 2023 To nie koniec propozycji PiS - opozycja niech się przygotuje na najgorsze. „Będziemy mieć lato konkretów”
Za nami pierwsza konwencja PiS. - Pewnie w końcu czerwca, początku lipca będzie druga, potem jeszcze będzie trzecia i czwarta już przed samymi wyborami, więc opozycja niech się przygotuje na najgorsze, bo to nie jest koniec naszych propozycji i powiedziałbym, że to są dopiero elementy otwierające nasz program" - mówił w TVP Info szef klubu PiS, wicemarszałek Ryszard Terlecki. W rozmowie z TVP Info Ryszard Terlecki był pytany o weekendową konwencję "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości", gdzie prezes Jarosław Kaczyński ogłosił, że od przyszłego roku świadczenie wychowawcze "500 Plus" zostanie podniesione do 800 zł. "To jest pierwsza konwencja. Pewnie w końcu czerwca, początku lipca będzie druga, potem jeszcze będzie trzecia i czwarta już przed samymi wyborami, więc opozycja niech się przygotuje na najgorsze, bo to nie jest koniec naszych propozycji i powiedziałbym, że to są dopiero elementy otwierające nasz program". – powiedział szef klubu PiS. "Będziemy mieć lato konkretów" - dodał.
W ocenie Terleckiego, "widać bezradność opozycji, która nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie". "Próbuje bądź jeszcze zwiększać tę pulę naszych propozycji, mówić że trzeba dać więcej albo szybciej" - podkreślił.
Jak dodał, opozycja była zaskoczona propozycjami PiS. "Myśleli, że nas na to nie stać, ale już przecież były sygnały wcześniej, inflacja się zatrzymuje, ceny zaczynają spadać, więc powinni przewidzieć taką sytuacje, nie przewidzieli, więc mamy taki zabawny spektakl, jak usiłują się odnieść do czegoś do czego nie są w stanie się odnieść, bo oczywiście oni ani podobnej propozycji nie mogą zrealizować, ani - gdyby nie daj Boże powstał taki ich mieszany rząd - to nie są w stanie tego kontynuować" –  ocenił. Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski pytany, czy w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych propozycji programowych ze strony PiS odpowiedział, że zaprezentowane w niedzielę elementy programu wyborczego to początek. "To nie jest nasze ostatnie słowo" - podkreślił. "To są pierwsze elementy, które odsłaniamy, ten pierwszy miód. Będą kolejne, oczywiście, ale to jest też rozłożone cyklicznie, tak jak jest przyjęta, przez sztab prekampanijny, tak można go tak nazwać, nasza strategia wyborcza. Chcemy to robić etapami. Następny etap to na pewno będzie jeszcze w tym półroczu, pod koniec tego półrocza" – powiedział Sobolewski.
Źródło: niezalezna.pl
Wałęsa obiecał po 100 milinów, by każdy mógł sobie kupić dom, firmę, i do dziś jest to rekord nie do pobicia!?
Kaczyński może obiecać wszystko przecież to nie on za to płaci!? Wmawiają nam że znacznie wzrosły dochody do budżetu państwa!? Skąd taki wzrost, przecież nie wzrosła tak gwałtownie produkcja, znaczy się Morawiecki coraz to głębiej sięga do naszej kieszeni!?
Pamiętam jak płonęły komitety, i na „balonówkach” wywożono „partyjników” z zakładów pracy. No ale wtedy ulica rządziła! Rządziła dopóki Wielcy Panowie z KOR, i Solidarności kontrolę na ulicą nie przejęli!? Przypominam, że historia lubi sobie czasami zadrwić i do starego wrócić!?

18 05 2023 Kolejne pakiety wsparcia dla rolników. Robert Telus ujawnił szczegóły.
Rada Ministrów podjęła kolejne decyzje dotyczące wsparcia dla rolników, którzy utracili dochody w związku z wojną na Ukrainie. O szczegółach mówił na konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus. „Sytuacja na rynku rolniczym i na rynku zbóż jest dynamiczna, dlatego Rada Ministrów podjęła kolejne decyzje, dotyczące pomocy rolnikom, którzy utracili swoje dochody w związku z wojną na Ukrainie” – powiedział w środę na konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus. „Wsparcie do sprzedanych zbóż we wszystkich formach będzie udzielane wszystkim rolnikom do pierwszych 300 ha” – zaznaczył minister. Wyjaśnił, że ta sprawa została wynegocjowana z rolnikami ze Szczecina i z Solidarnością Rolników Indywidualnych. Stwierdził, że chodzi o to, że jeśli rolnik ma 350 ha, to dopłaty uzyska do 300 ha.
„Kolejna zmiana – sprawa spółdzielni rolniczych. Zależy nam na tym, aby się rozwijały, zależy nam na tym, aby rolnicy współpracowali ze sobą w spółdzielniach, dlatego tutaj pomoc dla spółdzielni w tych dopłatach do zboża i nawozów będzie podzielona na członków spółdzielni. Jeśli spółdzielnia ma 5 członków, to te 300 ha będzie dotyczyło na każdego członka spółdzielni" – powiedział minister rolnictw. Dodał, że dopłaty do pierwszych 300 ha będą dotyczyć także nawozów. Powiedział ponadto, że rząd zdecydował o podwyższeniu - lub w niektórych wypadkach wprowadzeniu - pomocy do upraw. Wsparcie ma obejmować okres od 1 grudnia do 14 kwietnia. Jeżeli chodzi o okres od 1 grudnia 2022 r. do 14 kwietnia br. - podnosimy stawki dopłat do pszenicy i kukurydzy. Np. w lubelskim i podkarpackim dopłata do pszenicy była 825 zł/ha w tej chwili będzie 1375 zł/ha; do kukurydzy było 1050 zł/ha teraz będzie 1750 zł/ha. W województwach małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim dopłata do pszenicy wynosiła 660 zł/ha, będzie - 1265 zł na 1 ha; a do kukurydzy była 840 zł/ha, a będzie - 1610 zł/ha; wprowadzona została dopłata do gryki, która wyniesie - 805 zł/ha. Dla pozostałych województw w przypadku pszenicy było to 495 z/ ha, podnieśliśmy do 1100 zł/ha, w dla kukurydzy stawka zwiększyła się z 630 zł/ha do 1400 na zł/ha, a dla gryki wyniesie - 700 zł/ha - wyliczał minister rolnictwa.
"Rada Ministrów podjęła również decyzję dotyczącą dopłat w okresie od 15 maja - jest to nowa sprawa, bo obecnie na światowych rynkach pszenica bardzo mocno tanieje, jest teraz rekordowo niska, dlatego wprowadzamy nową dopłatę do 3025 zł do tony sprzedanej pszenicy". Dotychczasowa stawka dopłaty było to 2200 zł/ha tego zboża" - powiedział Telus. "Będziemy obserwować, jeżeli cena na rynku będzie wzrastała, to będziemy rozmawiać by może tą kwotę zmniejszyć" – zaznaczył. Kolejną ważną rzeczą jest zmiana okresu dopłat - będzie to nie do 15 czerwca, a do 30 czerwca br. - podkreślił Telus. Dodał, że dotyczy to także dopłat do nawozów. Następna sprawą wynegocjowaną z rolnikami są kredyty płynnościowe. Będzie obowiązywała zasada - do 50 ha można będzie otrzymać 100 tys. zł kredytu na 36 miesięcy, między 50 a 100 ha - 200 tys. zł kredytu na 48 miesięcy i powyżej 100 ha - 400 tys. zł na 60 miesięcy. "Obserwujemy rynek, monitorujemy rynek nie tylko zboża, ale także innych produktów i w związku z tym, że sytuacja się zmienia na rynkach światowych jesteśmy z rolnikami i pomagamy im w trudnych momentach" – zapewnił szef resort rolnictwa. Przypomniał, że PiS obiecał, że cena pszenicy będzie w granicach 1400 zł/t i w tej chwili średnia cena pszenicy konsumpcyjnej jest na poziomie 850 zł/t plus 550 zł dopłaty wynosi 1400 i jest jeszcze "transportowy dodatek" w wysokości 100-200 zł/t.
Źródło: niezalezna.pl
Polityka rządu doprowadziła do tego, że polskie produkty są jednymi z najdroższych na świecie!? Dlatego musimy dopłacać do nich by rolnikowi się opłacało produkować, i ktoś te produkty chciał kupić!? Wcale si ę nie dziwię, że firmy działające na terenie Polski, rzuciły się na zakup taniego zboża z Ukrainy, no bo każdy chce coś na produkcji zarobić!? 
16 05 2023 Krezus na państwowym. Jak radny PiS-u zarobił ponad milion złotych.
Już w zeszłym roku zarobki szczecińskiego radnego budziły kontrowersje. Niezbyt znany polityk Prawa i Sprawiedliwości na państwowej posadzie zarobił blisko 660 tys. zł. Zarobki Marcina Pawlickiego za rok 2022 zaskakują jeszcze bardziej. To ponad 1 mln 100 tys. zł za zasiadanie w zarządzie Enei. W zarządzie Enea S.A. Pawlicki zasiadł pod koniec października 2020 r. Zaczynał ze stawką ok. 30 tys. zł za miesiąc. Według najnowszego oświadczenia, w Enei Pawlicki zarabia obecnie ok. 95 tys. zł miesięcznie.
Źródło: onet.pl
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?

16 05 2023 "Przestańcie oszukiwać ludzi". Ekonomista apeluje do polityków wszystkich formacji
Sezon na obietnice przedwyborcze się rozkręca. Po zapowiedziach waloryzacji 500 plus Donald Tusk wyszedł ze propozycjami dotyczącymi m. in. wyższej kwoty wolnej od podatku. "Przestańcie oszukiwać ludzi. Powiedzcie, skąd weźmiecie pieniądze" – napisał w swoim apelu do polityków ekonomista Sławomir Dudek. Prawo i Sprawiedliwość podkręciło tempo kampanii przedwyborczej. Na swojej konwencji programowej Jarosław Kaczyński, lider tej formacji, zapowiedział m. in. waloryzację programu 500 plus do kwoty 800 zł brutto, likwidację opłat na autostradach czy darmowe leki dla części obywateli. Na odpowiedź największej partii opozycyjnej nie trzeba było długo czekać. W poniedziałek Donald Tusk stwierdził, że czas przerwać licytację, po czym zaproponował własne rozwiązania. Jakie? Np. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł czy zwolnienie z podatku dochodowego osób z zarobkami do 5 tys. zł brutto.
Sławomir Dudek: Apel do polityków! Wszystkich! Przestańcie oszukiwać ludzi. Powiedzcie skąd weźmiecie pieniądze na swoje obietnice. W Grecji Papandreou mówił do samego końca "pieniądze są". PASOK chciał finansować obietnice redukcją kosztów sprzątania uniwersytetu w Salonikach. A wy? Z inflacji? Helikoptera? Ze slajdów? Z lipy? Ani PIS, ani opozycja. Żaden polityk nie ma swoich pieniędzy! Dopiero poniedziałek. Boję się co będzie do piątku. A tak w ogóle to do wyborów jeszcze 5 miesięcy. I dodam na koniec. Konfederacja to nie jest żadna alternatywa. Jak wrzucisz do nawet strawnej zupy sromotnika nacjonalizmu, konserwatyzmu, uprzedzeń, braku otwartości na imigrantów, braku tolerancji na mniejszości, wychodzenie z UE to zupa jest trująca, nie jest wolnościowa. Kropka.
Źródło: money.pl
Rządy PiS-u to same sukcesy, zrobiliśmy, dokonaliśmy, przeznaczyliśmy, wsparliśmy i padają kolejne miliardy złotych, ba nawet ich setki, tak jakby budżet państwa był z gumy!? Chwalipięty zapominają dodać żeby dać musieli nam biednym żuczkom zabrać kilkakrotnie więcej, jednym słowem dali złotówkę a zabrali pięć złotych!? Czy zatem jest to sukces rozdawnictwa, czy sukces największej grabieży narodu po 1989 roku!?
„Dochody budżetu w 2015 roku wyniosły 289 mld zł, w 2023 roku mają wynieść 604 mld zł (i zapewne zostaną wykonane z naddatkiem), a więc są ponad 2-krotnie wyższe.....” - Proszę się zastanowić dlaczego tak znacznie wzrosły dochody budżetu!? Przecież nie wzrosła tak gwałtownie produkcja, i eksport towarów, znaczy się Morawiecki coraz to głębiej sięga do naszej kieszeni!? 
14 05 2023 "Programowy Ul" partii Kaczyńskiego. PiS zostawia Tuska i opozycję w tyle.
Na "Programowy Ul", jak sztabowcy partii rządzącej nazwali ten polityczny event, nie zostali zaproszeni jednak zwykli ludzie, którzy chcieliby być może wejść z ulicy i zadać kilka istotnych pytań najważniejszym dziś osobom w państwie.......
W przemówieniu Kaczyńskiego nie padło ani jedno zdanie, które odnosiłoby się do wielkich afer, nieudanych inwestycji, chaosu w wymiarze sprawiedliwości czy politycznego zepsucia polityków Zjednoczonej Prawicy.......
Same sukcesy, zrobiliśmy, dokonaliśmy, przeznaczyliśmy, wsparliśmy i padają kolejne miliardy złotych, ba nawet ich setki, tak jakby budżet państwa był z gumy!? Chwalipięty zapominają dodać żeby dać musieli nam biednym żuczkom zabrać kilkakrotnie więcej, jednym słowem dali złotówkę a zabrali pięć złotych!?..........
Więcej na podstronie Aktualności


14 05 2023 Akademia "rudego kleksa"
Tusk jeździ po Polsce i zaklina rzeczywistość. Z "jakiej paki" to wszyscy wiemy. W zimę miało nie być węgla, chleb miał być po 30zł za bochenek a paliwa bardzo drogie ... itp. itd.  Żadna z tych dziesiątek wróżb się nie spełniła. No to na koniec, poszła w Polskę wieść, że Kaczory z Putinem zrobiły rakietowy zamach na "chobielińskiego burka". Ale ten PiS ma wejścia - normalnie rządzi Światem. Obstawiam, że w sprawie tej rakiety, to jeszcze będzie wmieszana Ukraina, bo coś tam pomrukują w niemieckich kuluarach.
PiS jest dziki, PiS jest zły,
PiS ma bardzo ostre kły!
Błąka się po lesie zbój ...
Wszystkich straszy Chyży Ruj!
Gdy zobaczy w lesie kaczki
To dostaje rudej sraczki!

Autor: "Drago"
Podobno była posłanka PO Julia Pitera, zaczęła pisać kolejny raport o pisowskich zbrodniach. Zapowiada się bardzo ciekawie, bo tym razem głównym dowodem nie będzie dorsz za 8,60zł. czy "zmordowany laptop" Ziobry, lecz węgiel który się nie chciał palić vide straszny film TVN. Wcale się nie zdziwię jak nasza Julia wytropi kolejne "urodziny Hitlera" obchodzone przez tą redakcję. Na koniec podzielę się z Wami sensacyjnym odkryciem Pitery, o którym szepczą w kuluarach, że na inkryminowanej rakiecie, odkryto odciski palców śp. Lecha Kaczyńskiego.
Źródło: naszeblogi.pl
Tusk raz mnie zawiódł, drugiej szansy nie otrzyma!?
Przypominam że Morawiecki to najlepszy uczeń Tuska!? A Tusk = Teraz usłyszysz same kłamstwa!?

14 05 2023 Kiedy pierwsze konkrety programowe PiS? Prezes Kaczyński zapowiada ich ogłoszenie.
Polska musi być silna gospodarczo, militarnie, duchowo i moralnie - powiedział Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie. Zapowiedział, że ma nadzieję, iż już jutro ogłosi pierwsze konkrety związane z programem wyborczych PiS na jesienne wybory parlamentarne. Gospodarkę wzmacniamy, rozbudowujemy siły zbrojne, a jeśli chodzi o siłę duchową i moralną, to ona ma w Polsce swoich przeciwników, którzy zaciekle walczą, żeby ona rozpadała się. Ale ci przeciwnicy nie odnoszą sukcesów. Ostatnie lata pokazały, że siły duchowej Polacy mają naprawdę bardzo wiele – powiedział prezes PiS. Jak zaznaczył Kaczyński, "to dobry fundament, na którym możemy opierać nasze nadzieje we wszystkich dziedzinach". - Wzrost siły, wzrost możliwości naszego państwa, został pokazany w ostatnich latach. Kaczyński wymieniał, że Polska przeszła przez kryzysy COVID, wojny czy mierzy się z kryzysem putinflacji. Mówił o naprawie demokracji i programie: - Myśmy ten program zrealizowali, nadaliśmy demokracji właściwy sens. 
O rządach PO-PSL Kaczyński powiedział "osiem zmarnowanych lat". - Myśmy naszych ośmiu lat nie zmarnowali i nie możemy zmarnować kolejnych, ale musimy wygrać te wybory przy pomocy programu, który przemówi do serc i umysłów Polaków. W kampanii wyborczej trzeba pracować - zapowiedział prezes PiS. Jarosław Kaczyński dodał, że ma nadzieję, iż już jutro będzie mógł ogłosić kilka konkretów z programu Prawa i Sprawiedliwości. "Ul rusza do pracy" - zakończył Kaczyński. 
Źródło: niezalezna.pl,
Ktoś powiedział, że działania PiS to jak choroba stwardnienie rozsiane, na początku objawy nie są zbyt dokuczające, ale jak się rozwinie to jest już nie do wyleczenia. Popatrzcie wokół siebie, zobaczcie kim są działacze PiS-u. Zastanówcie się czy chcielibyście mieć takich przyjaciół, takich kolegów, znajomych, czy chcielibyście z nimi spędzać wolny czas. Jeżeli nie to zastanówcie się dlaczego robicie taką krzywdę naszemu krajowi dając im władzę?

14 05 2023 Kaczyński królem pszczół. Ziobro odpala śledztwo w sprawie pieniędzy PiS. Błaszczak atakuje wojsko.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński rozpoczął nagłą, dwudniową konwencję PiS porównując ją do ula, w którym uwijają się pracowite pszczółki (w tej roli politycy PiS) produkujące pyszny miodzik (to rzecz jasna program obozu władzy). Mówiąc szczerze, uderzyło nas to porównanie. Zaiste, Kaczyński jak mało kto pasuje do roli królowej-matki. Ale czyżby w tej słodkiej alegorii kryło się także ukryte wskazanie, że w roju są trutnie? Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz (Onet.pl) oraz Dominika Długosz („Newsweek”) podejrzewają, że tę haniebną rolę Kaczyński przypisuje ziobrystom. Zupełnie się temu nie dziwimy. Wszak ostatnie tygodnie są w ulu wyjątkowo ciężkie. Negocjacje o dalszym wspólnym wytwarzaniu miodu przez PiS i Suwerenną Polskę utknęły w martwym punkcie. Nie ma się zatem co dziwić, że szef trutni Zbigniew Ziobro ujawnił, że prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego finansowania kampanii wyborczej PiS. Prezes jednej ze spółek skarbu państwa z południa Polski miał zbierać od działaczy i sympatyków PiS pieniądze na „szeroko rozumianą działalność polityczną“, która — jak zakładamy — mogła nie być produkcją pysznego miodu. Wpłaty nie były bowiem robione na konto ula, tylko przekazywane z ręki do ręki (ze skrzydełka w skrzydełko?). To śledztwo to gigantyczne ryzyko dla PiS — przepisy o finansowaniu partii są bardzo restrykcyjne. Jeśli partia wykorzystywała podejrzane pieniądze, to ryzykuje odrzucenie sprawozdania finansowego przez Państwową Komisję Wyborczą, a co za tym idzie utratę gigantycznych, wielomilionowych subwencji z budżetu państwa. A to grozi PiS bankructwem. Ostro grają trutnie, prawda? Ich szef Ziobro prowadzi jeszcze kilka innych śledztw, które psują atmosferę w ulu. Tropi na przykład przywóz do Polski marnej jakości żywności z Ukrainy, w czym przodowała jedna z firm drobiarskich, której prezes jest kumplem Mateusza Morawieckiego. Szef trutni poinformował także o śledztwie w sprawie rosyjskiej rakiety, która spadła pod Bydgoszczą. Na szczęście rakieta nie miała ładunku atomowego i na szczęście nie wybuchła. Problem polega na tym, że spadła w grudniu, ale została znaleziona raptem kilkanaście dni temu. Premier mówi, że nie wiedział, iż rakieta spadła w grudniu. Prezydent też nie miał pojęcia. Minister obrony też mówi, że nie wiedział i chce wyrzucić dowódcę operacyjnego armii, który ponoć ukrył informację o tym, że wojsko zgubiło ruską rakietę. Tyle że szef sztabu mówi, że wojsko o wszystkim władze informowało. Tak, trutnie mogą zacierać ręce. Tyle że nam ręce opadają.
Źródło: onet.pl
Nie zaciskajmy ust, zaciśnijmy pięści by zakończyć to szaleństwo cenowe, które zawdzięczamy nieudolnym rządom, nie tylko w Polsce!?
Tajemnicze obiekty nad Polską, i nic nie możemy zrobić, no bo z procy, czy łuku nie strącimy rakiety, a Jankesi pracują do 15.00!? Tylko patrzeć jak rosyjski czołg pojawi się na ulicach Warszawy!?

14 05 2023 Rakieta bydgoska.
Mamy 2 sfery: polityczną i wojskową. Politycy pokazali przy okazji pierwszej rakiety – tej w Przewodowie – że nie wiedzą co robić. Nie ćwiczą takich rzeczy. Jedyne co potrafią zrobić to zadzwonić do USA, do NATO, do Niemiec żeby tamci im powiedzieli, co mają robić. A tamci dają rozwiązania korzystne dla siebie a nie dla nas. Tam rakieta wleciała na kilka kilometrów w naszą przestrzeń powietrzną więc przetestowała tylko reakcję na wydarzenie, czyli kompletną niezborność. Przecież za naszą wschodnią granicą trwa wojna więc rozmaite incydenty są wielce prawdopodobne. A jakby poszła ofensywa z Białorusi na Lwów? Nie takie rzeczy by się działy, np. omyłkowe ostrzały artyleryjskie, naruszania przez wojska itp. Na to wszystko musielibyśmy być przygotowani i nie byliśmy jak widać.
Rakieta przeleciała ok 350 kilometrów z prędkością ok 850 km/h. Tak wychodzi z Gogle Mapsa i Wikipedii. Pozostawała w naszej przestrzeni powietrznej zatem ok 25 minut. Przy czym do Warszawy jest bliżej. I jest jeszcze druga hipoteza, gorsza. O niej później. Rakieta ta mogła przenosić ładunek atomowy, a może biologiczny, a może chemiczny. Mogła celować w Warszawę, w inne miasto, w tamę np. na Wiśle. I teraz mamy problem z tajnościami: jeśli coś jest tajne to przyjmujemy, że nie ma. Np. zasady zestrzelenia pocisku mknącego: kto podejmuje decyzję o zniszczeniu celu? Sprawa bowiem jest poważna. Tutaj jakiś dowódca operacyjny miał decydować czy obserwować? Sprawa jest sprowadzana do ustalenia, kto powiedział a kto nie powiedział. Jakby nawet powiedział to to jest musztarda po obiedzie, bo pocisk dawno spadł. Jeśli nie zmusimy ich do publikacji zasad reakcji to ich nie będzie. Teoretycznie w obliczu publikacji powinni sformułować takie zasady, które można będzie pokazać ludziom bez obciachu. Ale dawno stracili takie zdolności. Dodatkowo zaczęli kłamać, typowe zjawisko, próbując zamotać sprawę pogrążają się sami. Ponoć śledzili ów wehikuł powietrzny? Co nam pomoże takie śledzenie? No nic.
Mamy sytuację taką: jest wojna, z terytorium Białorusi startują rakiety. Albo startowały. Albo mogą wystartować. Ale na wschodzie jest też Litwa, rakieta może przez Litwę do nas dotrzeć. Jest ruch cywilny, jakieś awionetki. Z drugiej strony może ktoś uciekać z Białorusi. Może być awaria transpondera. Ruch cywilny powoduje, że mają na radarze sporo różnych obiektów wprowadzających chaos. Cel zatem trzeba rozpoznać. Ale zasady muszą tu być jawne, choćby dlatego żeby Ruscy i Białorusini wiedzieli, co ich spotka jak coś. Ale również Litwini. Na razie wygląda to tak, że jakoś to będzie, a jak coś to się obciąży niski szczebel. Jak widać trzeba rozpoznać obiekt latający, ocenić ryzyko i podjąć decyzję w 3 minuty. Albo nie w 3. Powinni powiedzieć w ile. Albo stwierdzić, że ryzyko jest zbyt duże i może Ruscy nic nie wyślą. A jak wyślą to szatkownica. Być może bez zamknięcia przestrzeni powietrznej nad nami nie da się sowieckiego pociska zatrzymać? I dlatego tak jojczą? Nie wiem. Jest też hipoteza najgorsza: pocisk ten jest zdobyczny i urwał się w trakcie testów. I poleciał parę kilometrów i spadł, bo miał mało paliwa. A ten cały cyrk co robią ma ukryć testy. To jest działanie na zasadzie: „Wysoki Sądzie mój klient nie mógł ukraść auta w Szczecinie bo w tym samym czasie mordował teściową w Rzeszowie”. Weźcie. To takie straszne mecyje że se robimy testy? Zdobycznej rakiety? USA se robią też takie testy. Ciekaw jestem, jakie spektrum powyższych zagadnień jest jawne w USA? Co do powiedzenia, czyli ustalenia, kto komu nie powiedział to mamy tu typowo feudalną nieelastyczną strukturę, niezdolną do reagowania. Analogia do Niezwyciężonej Armii Czerwonej jest trafna, głównym problemem jest niezdolność do wydawania rozkazów o odpowiednio wysokiej jakości i brania za nie odpowiedzialności. Gdyby taką tematyką zajęli się na konferencjach BBN to byśmy byli w zupełnie innym miejscu. Tymczasem króluje tam pustosłowie i wodolejstwo, o czym będzie wpis. Oczywistym bowiem jest, że decyzję o zestrzeleniu może podjąć jedynie oficer dyżurny na miejscu w baterii. W oparciu o wytyczne, których nie otrzyma, bo boją się je wydać. 
Źródło: niepoprawni.pl
A wiecie ile to kosztuje zestrzelenie rakiety, a pieniądze są potrzebne na premie dla pracowników ministerstwa!? 
12 05 2023 Scholz, Grodzki i liberum veto.
Oczywiście chodzi o dążenie Niemiec do takiej reformy Unii, która zapewniałaby im przekształcenia jej w superpaństawo pod ich hegemonią. Twierdzenie Scholza, iż potrzebna jest reforma systemu głosowania w Radzie UE, by więcej decyzji mogło zapadać większością kwalifikowaną brzmi na pozór niewinnie......
Porównywanie liberum veto do obrony jednomyślności w Radzie Unii Europejskiej jest wyjątkowym mataczeniem, gdyż jednomyślność ma właśnie uchronić wspólnotę europejską przed ewentualnością pojawienia się kogoś, kto zdoła skaptować sobie odpowiednią klientelę i narzucić reszcie swą wolę.......
…....zniesienie zasady jednomyślności będzie niekorzystne dla Polski i wszystkich państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej, bo Niemcy i Francja będą mogły narzucać swoje rozwiązania. I to marszałek Grodzki akurat powinien wiedzieć......
Więcej na podstronie Aktualności


12 05 2023 Dlaczego? Indolencja i kunktatorstwo?
Leniwy się robię. Szczególnie gdy muszę powtarzać po raz n-ty lamenty zawiedzionego Polaka, który liczył po 2015 roku, że nowa władza posprząta, jak wtedy pisałem, 'stajnię Augiasza', czyli cały ten gangsterski burdel, jaki zostawił Tusk z ferajną. Mija już 8 lat, ciężkich lat, bo pandemia, bo trwający nadal napad kacapskich bestii na sąsiada tuż za rogiem, czyli jakieś usprawiedliwienie niby jest, więc zamiast spokojnego rozwoju państwa i wzrostu dobrobytu Polaków, by stworzyć rozsądną i odpowiedzialną klasę średnią, my mamy odczucie, jakby nas coraz głębiej wsysało bagno, którym jest Unia Europejska, na którą na własne nieszczęście, sami się wpisaliśmy, zwabieni wieloletnią iluzją rajskiego zachodu. A jak się tym minionym latom przyglądamy, to widzimy, że popełniono wiele błędów – i jak to odczuwam – w imię naiwności, kunktatorstwa i nieumiejętności obrony przed nieuczciwym przeciwnikiem, czyli klasycznej indolencji.
Gwoli przypomnienia: Kunktatorstwo to umyślne zwlekanie z czymś, lub przeciąganie czegoś.
Indolencja To inaczej nieudolność, niedołęstwo i niezaradność, także bezsilność.
Dlaczego tak się dzieje? Przywódca rządzącej strony, prezes Jarosław Kaczyński, chyba nie tylko sprawiał wrażenie, ale faktycznie jest mądrym człowiekiem. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skonstruował obraz samego siebie jako twardziela, albo jak to mówią media – szeryfa, co to nikogo się nie boi, a bandytów powystrzela z biodra. Lecz jego skuteczność działania jest niemal zerowa. I wybór premiera, Mateusza Morawieckiego wydawał się dobry, bo to już zaprawiony gracz, który potrafi poruszać się po światowych salonach, negocjować we wielu językach i raz po raz odnosić sukcesy. Więc dlaczego pozwalamy, by ta zidiociała neo- bolszewia Unii Europejskiej, z naszym odwiecznym wrogiem – Szkopami – nie pozwalała nam normalnie i spokojnie iść drogą rozwoju, tylko wszelkimi siłami stara się nas zniszczyć.
Źródło: naszeblogi.pl

12 05 2023 Złote rady Balcerowicza dla opozycji: sprywatyzować największe spółki Skarbu Państwa. Mocny komentarz Sasina.
KGHM, Orlen, Lot - zdaniem Leszka Balcerowicza te spółki należy wyprowadzić ze Skarbu Państwa dla dobra obywateli. Choć ujął to w ładne słowa mówiąc o "odpolitycznianiu", dopytywany o fakt przyznał, że chodzi o prywatyzację. Tę samą diagnozę wystawił polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu. Wypowiedź skomentował wicepremier Jacek Sasin, który nazwał Balcerowicza "ojcem chrzestnym programu powszechnej wyprzedaży polskiego majątku narodowego". W porannej rozmowie RMF FM Leszek Balcerowicz pytany był o to, czy radziłby opozycji sprzedaż największych spółek Skarbu Państwa. Chodzi m.in. o KGHM, Orlen, Lot. "Sprzedaż to źle brzmi, ale odpolitycznić. W gruncie rzeczy własność państwowa, to władza polityków. Ludzie wiedzą i mają rację, że im więcej władzy polityków, tym gorzej, a jak jest duże stężenie tej władzy, to mamy socjalizm" – stwierdził Balcerowicz. Były minister finansów zaznaczył, że w tym kontekście "prywatyzacja" kojarzy się ludziom źle. Dlatego radzi "unikać wywoływania negatywnych emocji, a jednocześnie reformować kraj". "Trzeba się liczyć z wydźwiękiem emocjonalnym słów, tym się od lat zajmuje" - przyznał. Prywatyzację radzi również w polskiej zbrojeniówce. "A czy w stanach Zjednoczonych, które mają najsilniejszy sektor zbrojeniowy, państwo jest właścicielem? Nie" - powiedział. Tezy stawiane przez Leszka Balcerowicza skomentował wicepremier, minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin. Polityk krótko wyjaśnił, że człowiek z takim bagażem "sukcesów" nie powinien wypowiadać się na temat dobra Polaków. "Autor „terapii szokowej” i ojciec chrzestny programu powszechnej wyprzedaży polskiego majątku narodowego - teraz guru neoliberałów z ekipy Donalda Tuska - chce prywatyzować polskie strategiczne spółki, w tym firmy zbrojeniowe. Nie pozwolimy na to, bo dbamy o bezpieczeństwo Polaków" – napisał Sasin.
Źródło: niezalezna.pl,
Odezwał się „wyprzedawczyk”, który za czapkę ulęgałek pozbył się strategicznych zakładów przemysłowych w Polsce. Za europejskość zniszczył gospodarkę, i Polska stała się kolonią UE!?
Powiem tak. Nigdy więcej Balcerowicza i Tuska. Lepiej z PiS zgubić niż z Tuskiem i Balcerowiczem znaleźć.
Balcerowicz niech już lepiej nie ocenia, bo jego wreszcie ktoś oceni!? Zniszczył polską gospodarkę, wyprzedając majątek narodowy za czapkę ulęgałek!? Przypomnieć należy, że plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz.

12 05 2023 Szczyt obrzydliwości - brawa po słowach pogardy.
Obrzydliwość wcale nie siedzi w słowach Donalda Tuska: "Jeśli powiem dzisiaj, że PiS to jest "Patologia i Sitwa", to nie wymaga to już żadnego uzasadnienia", "A wszystko w Polsce od kilku lat jest postawione na głowie, tzn. królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat. Wymarzona klientela polityczna dla władzy, której sam sposób myślenia bardzo podobny do tej klienteli". Te słowa to tylko wyraz buty i pogardy "ruskiego miru" tkwiącego we łbach europejskiich falszywych elit. To jest zwykły antypolski chlew tkwiący w umysłach ludzi wycierających sobie gęby propagandą demokracji, wolności słowa, praworządności i europejskich wartości, z których doszczętnie wyrugowano chrześcijaństwo i szacunek do historii, kultury i dorobku europejskich Ojczyzn. Prawdziwą obrzydliwością są brawa słuchaczy, którzy powinni wygwizdać taką mowę pogardy i nienawiści. I niestety, w tym jest klucz do sprawy. Wcale nie chodzi o te parszywe teksty, wypowiadane przez kolejnego polityka totalnej opozycji. Celem jest wtłoczenie w słuchaczy takiej samej buty, nienawiści i pogardy. Straszny jest cel tych polityków, którym chodzi o to, by wywołać w polskiej publiczności spontaniczną pogardę i nienawiść. Cały ich program polityczny polega tylko na tym. Kłamstwem, chamstwem i politycznym oszustwem budzić demony. W identyczny sposób byli tresowani niemieccy oprawcy Adolfa Hitlera, którzy później z uśmiechem na ustach i bez żadnych wyrzutów sumienia mordowali dziesiątki tysięcy Polaków, Żydów a później nawet miliony istnień ludzkich. Do tego potrzebna jest  tylko pogarda. To jest właśnie ten "ruski mir" z literą «Z», który dzisiaj widzimy na Ukrainie. Do tego ludzi trzeba przygotować, ludzi trzeba do pogardy wychować. Ludzi trzeba tak wytresować, by na głos pogardy z uśmiechem bili brawo.
Źródło: niepoprawni.pl
Dodać należy: Tusk = Teraz usłyszysz same kłamstwa!? 
Z archiwum: Biedna nasza Polska cała, cudotwórców se wybrała. Cudów teraz nie ma, POzostaje tylko ściema! Biedna nasza Polska cała, cudotwórców se wybrała. Naród płacze, klnie i szlocha. Donek ludu już nie kocha. Ci co cuda ogłaszali, wrednie naród oszukali. Ci co w cuda uwierzyli, se kłopotów przysporzyli. Pewien Fircyk- bez krępacji. Cud obiecał POlskiej nacji. Trafnie uznał: lud to kupi, bo jest ciemny, mocno głupi. W PeO młodzież uwierzyła. Do urn wartko POdążyła. I we Wronkach i w Pułtusku. Dali głos Donaldu Tusku. No nareszcie, jest nadzieja. Naród wybrał czarodzieja. No i w końcu stał się cud. Był Chlebowski i Drzewiecki z Sobiesiakiem, czary mary są afery, wyszedł SMRÓD. Bezrobocie z POdatkami jak gruźlica pnie się w górę. Rosną ceny i zarobki platformianych urzędasów. Z Unii forsa POgrzebana. Autostrady zawalone. Służba zdrowia dogorywa. Pielęgniarki i robole nędzne grosze zarabiają....
11 05 2023 Finansowe eldorado Trzaskowskiego. Zarobki urzędników dwa razy większe, niż ministrów!
Urzędnicy w stołecznym ratuszu zarabiają więcej niż ministrowie. Skarbnik miasta w ubiegłym roku otrzymał z tytułu zarobków w urzędzie miasta niemal 390 tys. zł, czyli prawie dwa razy tyle, ile minister finansów. Na stronie internetowej Biuletyn Informacji Publicznej m.st. Warszawy opublikowano  oświadczenia majątkowe urzędników wyższego szczebla za ubiegły rok. W oświadczeniach podano dochody brutto. Wynika z nich, że pracownicy prezydenta Rafała Trzaskowskiego zarabiają o wiele więcej niż szefowie resortów oraz wysokiej rangi urzędnicy ministerialni.
I tak na przykład skarbnik miasta Mirosław Czekaj w zeszłym roku otrzymał za pracę na tym stanowisku ponad 385 tysięcy złotych. Dodatkowo zarobił ponad 72 tys. zł, jako członek zarządu miejskiej spółki Metro Warszawskie. Dyrektor koordynator ds. zielonej Warszawy Małgorzata Młochowska zarobiła ponad 277 tys. zł. Ponadto będąc członkiem rady nadzorczej Miejskich Zakładów Autobusowych otrzymała w zeszłym roku prawie 34 tys. zł. Inna  dyrektor koordynator, tym razem ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego, Karolina Zdrodowska otrzymała niemal 247 tys. zł. Natomiast pełniąca obowiązki dyrektora magistratu Elżbieta Markowska osiągnęła w 2022 r. dochody (ze stosunku pracy) w wysokości przekraczające 347 tys. zł.
Tymczasem – jak w ubiegłym roku podawała "Rzeczpospolita" – miesięczne wynagrodzenie głównego kierownika w KPRM to od 7 do 16 tys. zł brutto. Zarobki starszych kierowników: od 6,5 do 15,3 tys. zł, a młodszych kierowników – od 6 do 13,5 tys. zł. Wynagrodzenie ministra - 17,8 tys. zł. Warszawski poseł PiS Jarosław Krajewski przypomniał, że "w ubiegłym roku warszawiacy zapłacili po raz pierwszy w historii ponad jeden miliard złotych na wynagrodzenia urzędników Rafała Trzaskowskiego". Trzaskowski stworzył nowe stanowiska w ratuszu, namnożył koordynatorów, tylko i wyłącznie po to, żeby te osoby otrzymywały gigantyczne pensje – powiedział Krajewski. Dodał, że "mieszkańcy stolicy płacą prezydentowi Warszawy i jego współpracownicom za to, żeby działali na rzecz miasta, a nie zajmowali się innymi sprawami, tak lubianymi przez Rafała Trzaskowskiego podróżami zagranicznymi lub ratowaniem Platformy Obywatelskiej".
Źródło: niezalezna.pl,
Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?

11 05 2023 Szef MON wydał oświadczenie ws. pocisku pod Bydgoszczą. Zrzucił winę na dowódcę.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w czwartek poinformował o wynikach kontroli dot. pocisku, który spadł w Zamościu pod Bydgoszczą w grudniu 2022 r. Wstępne i nieoficjalne ustalenia wskazują, że może być to rosyjska rakieta Ch-55. Onet przekazał wcześniej, że mimo rekomendacji wojska, szefostwo MON odmówiło rozszerzeniu zakresu poszukiwań, aby nie niepokoić okolicznych mieszkańców. W efekcie pocisk znaleziono w kwietniu tego roku. Szef resortu dementuje ustalenia dziennikarzy, które go obciążają. Wskazał za to winnych zaniechań.
- Dziś zapoznałem się z wynikami kontroli. Ustalono, że 16 grudnia podległe Dowódcy Operacyjnemu Centrum Operacji Powietrznych otrzymało od strony ukraińskiej informacje o zbliżającym się w stronę polskiej przestrzeni obiekcie, który może być rakietą. Nawiązano współpracę ze stroną ukraińską oraz stroną amerykańską - oświadczył Błaszczak. Szef MON podkreślił, że "właściwie uruchomiono procedury współpracy sojuszniczej". 
- Podwyższono gotowość bojową naszych środków dyżurnych. W powietrze poderwano dyżurne samoloty - polskie i amerykańskie. Obiekt był odnotowany przez polskie naziemne stacje radiolokacyjne. Ustalenia kontroli jasno wskazują, że działania Centrum Operacji Powietrznych były prawidłowe - zaznaczył wicepremier. Jak powiedział minister, COP poinformowało o meldunku przełożonego, czyli Dowódcę Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Ale ten - co wynika z kontroli, na którą powołuje się szef MON - "zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków" i nie poinformował go o sytuacji. - Stanowczo dementuję informacje, które pojawiły się w mediach, o tym, że odmówiłem zlecenia poszukiwania obiektu oraz skierowania na miejsce dodatkowych żołnierzy WOT. Taka prośba nigdy nie została do mnie skierowana. Gdyby tak było, oczywiście wyraziłbym zgodę - podkreślił Błaszczak na czwartkowej konferencji. Minister zaznaczył, że Dowódca Operacyjny RSZ był zobowiązany do "samodzielnego uruchamiania takiego poszukiwania". - Ustalenia kontroli natychmiast przekażę, zarówno prezydentowi Rzeczypospolitej, zwierzchnikowi Sił Zbrojnych, jak i Prezesowi Rady Ministrów. Informuję, że ewentualne decyzje personalne lub dyscyplinarne zostaną podjęte po konsultacji z prezydentem Rzeczypospolitej, zwierzchnikowi Sił Zbrojnych - dodał wicepremier.
Źródło: money.pl
No, a czym miała zostać strącona, z łuku, procy nie idzie zestrzelić rakiety!? Tak to jest jak wyśle się całe uzbrojenie braciom Ukraińcom!?
„To byłoby coś ogromnie kuriozalnego i niesamowitego, tym bardziej że wiązałoby się z bardzo odpowiedzialną decyzją dowódcy operacyjnego dotyczącą zaniechania poszukiwań. Dowódca operacji wiedząc, że nie ma wystarczających sił i środków do samodzielnego poszukiwania rakiety, musiał się zwrócić z taką prośbą do szefa sztabu generalnego, być może do dowódcy generalnego, do ministra obrony narodowej” – tak na pytanie o to, czy jest możliwe, że minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przez tygodnie nie wiedział o rakiecie, która spadła pod Bydgoszczą, odpowiedział gen. Bogusław Pacek. 
09 05 2023 Małoletni będą mogli zakładać działalność gospodarczą? Buda zapowiada rozwiązania.
Nieletni już niedługo będą mogli legalnie prowadzić swoją działalność gospodarczą. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda ujawnił, że rząd prowadzi obecnie prace nad projektem regulacji dotyczących właśnie tej kwestii. - W tej kadencji chcielibyśmy ten projekt uchwalić. On jest w priorytetach rządu, przyjęliśmy go, jako jeden z ważniejszych projektów Ministerstwa Rozwoju i Technologii na tę obecną kadencję - przekazał. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda poinformował podczas konferencji prasowej, że rząd pracuje nad projektem regulacji prawnych, które mają umożliwić osobom małoletnim zakładanie działalności gospodarczej. - "Jeżeli taki młody człowiek uzyska zgodę na prowadzenie działalności przez sąd, wówczas będzie mógł ją prowadzić bez zgody rodziców, bez każdorazowego potwierdzania każdej czynności przez rodzica. Dzisiaj zarejestrowanie działalności to jest jedno, ale w związku z tym, że osoba jest małoletnia kodeks cywilny mówi o tym, że czynności wymagają zgody i potwierdzenia rodzica" - stwierdził minister. Dodał, że wniosek będzie mógł być złożony też przez młodego człowieka. - "Ostatecznie to sąd rozstrzyga, czy taka decyzja, czy taka zgoda będzie wydana, więc młody człowiek będzie mógł złożyć taki wniosek" - poinformował Buda. - "Chcielibyśmy, aby prace legislacyjne, które są na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów (SKRM) postępowały jak najszybciej. Mamy nadzieję, że za chwilkę przyjmie to SKRM, a później Rada Ministrów i przejdziemy do prac sejmowych. W tej kadencji chcielibyśmy ten projekt uchwalić. On jest w priorytetach rządu, przyjęliśmy go, jako jeden z ważniejszych projektów Ministerstwa Rozwoju i Technologii na tę obecną kadencję" – podkreślił..
Źródło: niezalezna.pl
Konkurs na „idiotę roku ” trwa w najlepsze. Rywalizacja jest zacięta, ciekawe kto zwycięży, przy takiej ilości nominowanych!? Pytanie kto będzie spłacał długi za nieletniego przedsiębiorcę, mnie wychodzi że znowu podatnik!? Ależ to wyśmienita okazja dla nieletnich dzieci prominentnych polityków PiS-u, otrzymają milionowe kredyty na rozpoczęcie działalności gospodarczej, i za kilka chwil splajtują!?
Wychodzi na to że za Morawieckiego nic się nie opłaca!? Doszło do tego, że nawet jak na polu będziesz zbierał brylanty, zamiast kamieni, to będzie to dla Ciebie nieopłacalne, ba jeszcze do tego interesu musisz dopłacić!? Rząd zawsze się wyżywi, a ja odpowiadam nie okradając pazernego rządu, okradasz swoją rodzinę!?

09 05 2023 „Ta wymarzona Unia z centralą w Brukseli okazała się być zwykłym lewackim chlewem zarządzanym przez orwellowskie świnie wycierające sobie ryje demokracją, wolnością słowa, praworządnością i europejskimi wartościami, z których doszczętnie wyrugowano chrześcijaństwo”
Zacytowałem wyżej opinię Mirosława Kokoszkiewicza, zawartą w felietonie "Kapusie, Skarżypyty, Donosiciele" w Gazecie Warszawskiej (5 - 11 maja 2023 #18). Opinia jest może bardzo ostra, ale poza tym nie mam jej nic do zarzucenia. Po prostu - taka jest prawda. Oczywiście wcale nie chodzi o żadne wyjście z tej Unii Europejskiej ani o żaden polexit. Przeciwnie, chodzi o to by skutecznie zmienić Unię na lepsze, usuwając jej fatalne totalitarne dziedzictwo Waltera Hallsteina i Jean Monneta, przywracając pierwotne idee Roberta Schumanna. AUTORYTARYZM versus DEMOKRACJA!- Totalitarny autorytaryzm musi odejść, by w Unii Europejskiej mogła wrócić demokracja. Ale jak zwykle, rzeczywistość zawsze jest bogatsza od najlepszego nawet opisu i spontanicznie rodzi trudne do przewidzenia problemy. Nawet w takich zdawałoby się oczywistych sytuacjach jak to paskudne zjawisko kapusiów, skarżypytów i donosicieli, o których pisze pan Mirosław Kokoszkiewicz. Mianowicie: Na przykład - kłopot pojawia się z powodu zasadniczej różnicy cywilizacyjnej pomiędzy Polską, a jej zachodnioeuropejskim otoczeniem. Otóż w starej Europie "donoszenie" nie jest niczym nagannym a nawet przeciwnie, jest zdrowym zachowaniem, polegającym na informowaniu o zjawiskach wymagających przeciwdziałania. Jest to objaw normalnej współpracy pomiędzy władzą, a normalnym społeczeństwem. Informowanie władzy, a nawet wszelka z nią współpraca staje się naganna jedynie w środowiskach półświatka, przestępców albo nawet mafii. Informowanie jest dobre. Omerta jest zła. Dlatego europejczykom trudno jest zrozumieć dlaczego to "donosicielstwo" polskich elit politycznych uważamy za coś złego.
Dlatego my sami powinniśmy zrozumieć, że paskudny jest nie tyle fakt informowania, ale kłamstwa, a nawet oszustwa, co dopiero czyni z informacji donos. Te cholerne antypolskie elity polskiej totalnej opozycji nikogo nie informują, ale bezczelnie kłamią. To jest istota rzeczy. "Normalny cywilizowany Europejczyk" nie potrafi zrozumieć, że to co słyszy w oficjalnych komunikatach antypolskich donosicieli nie jest informacją, ale zwykle jest bezczelnym, cynicznie sfabrykowanym oszustwem. Ordynarnym kłamstwem. A skąd skojarzenie z wybrykami takich paniuś jak posłanka Marta Wcisło z obrazka? Otóż mało który cywilizowany Europejsczyk zdaje sobie sprawę z tego, że prezentowany występ tej pani jest świadectwem jej głupoty i niczego więcej. Może jeszcze niekompetencji albo nawet paskudnie złej woli. Ona niekoniecznie nie rozumie tego, co mówi. Słyszy jakieś fake newsy, ktoś jej coś powie i ta później, w świętym oburzeniu bzdury opowiada. Prosty wywód o poważnej zmianie polskiego rynku rolnego, fakt że struktura polskiej produkcji rolnej jest najlepsza w Europie i dlatego Polska jest rzeczywiście samowystarczalna w zaopatrzeniu w żywność do tej posłanki nigdy nie dotrze. Ona po prostu jest niekompetentna w sprawach, którymi się zajmuje. Mówiąc potocznym językiem jest po prostu za głupia. Albo, jest idąc śladem premiera Mateusza Morawieckiego, to jest coś takiego jak wygłup Borysa Budki: Ten człowiek, to już nie jest jakaś tam posłanka. To jest jeden z liderów partii politycznej, która odpowiada za polityczną strategię totalnej opozycji. To jest człowiek, który w poważnej grze politycznej robi to, na co wygląda na tym obrazku. "Łubudubu niech nam żyje prezes naszego klubu". Tani donosiciel, a treścią jego donosów są bzdury. Tanie, głupie i wredne łgarstwa. Ten człowiek, i cała jego ferajna powinien być dla wszystkich śmieszny - i w Polsce, i w Europie, wszędzie. A nie jest. I to jest straszne. Straszne, ponieważ cała europejska elita polityczna jest na tym samym żałosnym poziomie. Wart Pac Pałaca.
Źródło: niepoprawni.pl
Unia sama się rozwali. Problem będą miały tylko te państwa, które przyjęły euro, czyli w istocie walutę niemiecką. Pamiętajmy, że warunkiem wstąpienia do strefy euro było oddanie wszystkich aktywów finansowych do Banku Centralnego we Frankfurcie. W tym także rezerw złota! Będzie więc bitwa o złoto, którego Niemcy tak łatwo nie oddadzą. Polska ma swoje 220 ton złota w NBP o wartości ponad 14 mld zł i Niemcy mogą nam skoczyć...Każdy kraj, który teraz wstępuje do strefy euro w istocie ratuje niemiecką gospodarkę. Przekonali się o tym Chorwaci, stając się w istocie niemiecką kolonią z cenami jak w RFN....

09 05 2023 Wielkie pojednanie Wałęsy z Kaczyńskim? Były prezydent ma jeden warunek.
Jarosław Kaczyński i Lech Wałęsa są dziś do siebie bardzo wrogo nastawieni. I to pomimo tego, że przed laty ściśle współpracowali. Były prezydent w rozmowie z "Super Expressem" przyznaje jednak, że jest szansa, aby obaj politycy się pogodzili. Wałęsa stawia tylko jeden warunek — przeprosiny za sprawę "agenta Bolka". Lech Wałęsa zadeklarował, że "po chrześcijańsku jest gotów na pojednanie". — Tyle że on zrobił tyle krzywd — on wymyślił "Bolka", on zaproponował teczki Kiszczaka — zrobiono od początku do końca na jego zlecenie — wiedział dobrze, że to nieprawda, wiedział, że to Kiszczak robił przeciwko mnie, ale nie jako agenta, ale aby ludzie uwierzyli, że jestem agentem — mówił były prezydent w rozmowie z "Super Expressem".
W związku z tym stawia warunek pojednania z prezesem PiS. — Musi przeprosić za to, że to on to spowodował, nie tylko on, obaj to zrobili, ale drugi (Lech Kaczyński — red.) już nie przeprosi. Ja jestem otwarty, ale nie można nie przyznać się do takiego szwindlu, to jest nieprawdopodobne — ocenił Wałęsa. Były prezydent w rozmowie z "SE" odniósł się także do sprawy wiary Jarosława Kaczyńskiego. — Założyłem taki podział: wierzący praktykujący, wierzący niepraktykujący i praktykujący niewierzący. Kaczyńscy należą do tej ostatniej grupy. Mają gdzieś wiarę, wcale nie wierzą — powiedział.
Po wyborczym sukcesie z 4 czerwca 1989 r. przed "Solidarnością" otworzyła się szansa na utworzenie rządu. I to nie kto inny tylko Jarosław Kaczyński był jednym z głównych architektów porozumienia solidarnościowej opozycji z ZSL oraz SD. Dzięki niemu ster rządów mógł objąć Tadeusz Mazowiecki. Chwilę później, zaledwie po kilku miesiącach urzędowania, swoje odejście ze stanowiska prezydenta zapowiedział Wojciech Jaruzelski. Do walki o najwyższe stanowisko w Polsce ruszył sam Lech Wałęsa. I znów, głównym orędownikiem tej kandydatury i najbliższym zapleczem Wałęsy byli bracia Kaczyńscy. Co ciekawe, wtedy murem za liderem "Solidarności" stali razem ze środowiskiem liberałów, choćby Donaldem Tuskiem.
Wałęsa wybory wygrywa, a bracia Kaczyńscy stają się jego najbliższymi współpracownikami w Belwederze: Jarosław zostaje szefem Kancelarii Prezydenta RP, a Lech obejmuje kierownictwo Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Zgoda nie trwała jednak zbyt długo. Konflikt, który początkowo miał charakter zimnej wojny, zrodził się zarówno z różnic dotyczących spraw czysto politycznych czy personalnych, ale również z powodów ambicji zarówno samego Wałęsy, jak i braci Kaczyńskich. A zwłaszcza Jarosława. Katalizatorem, który przyspieszył rozpad tego politycznego trio, był powyborczy spór o utworzenie rządu przez Jana Olszewskiego.
Do ostatecznego finału współpracy Jarosława Kaczyńskiego i Lecha Wałęsy doszło w burzliwych, niemal teatralnych okolicznościach. Koniec ich wspólnej politycznej drogi miał miejsce w listopadzie 1991 r. podczas spotkania polityków UD, KLD i PC z ówczesnym prezydentem w Belwederze. Opisał go w swojej książce "Spoko, czyli kwadratura koła" Jacek Kuroń. Wałęsę miał rozzłościć nie tylko brak poparcia przez Kaczyńskiego dla kandydatury Bronisława Geremka na nowego premiera, ale przede wszystkim jego postulaty dotyczące dekomunizacji i lustracji. Obiecane zresztą przez prezydenta, w ramach tzw. przyspieszenia, w trakcie niedawnej kampanii wyborczej. "Przecież to wy doprowadziliście do tego, że leciałem z siekierą na swoich najbliższych przyjaciół! Rozpocząłem »wojnę na górze«, a nie miałem racji. To ty obiecywałeś dekomunizację! Ty obiecywałeś przyspieszenie! Ja głupi uwierzyłem w to wszystko" – mówił Wałęsa w stronę Kaczyńskiego i jego partyjnych kolegów. Wkrótce obaj na siebie krzyczeli, wywiązała się karczemna awantura. W pewnym momencie, według relacji Kuronia, Wałęsa miał wykrzyczeć do Kaczyńskiego: "zajmie się tobą prokurator!". Ten nie pozostał mu dłużny. Wstał i będąc już w drzwiach, odparł krótko: "jeszcze zobaczymy, kim się zajmie!".
Źródło: onet.pl
Wałęsa. Człowiek z nadziei. Opowieść o ucieczce do lepszego świata.
Raczej: Bolek. Jak wykiwać naród. vel Człowiek z gumy.
No i nadal nie wiadomo czy przeskoczył.. czy go przywieźli..
Wałęsa miał rozliczyć komunistów.
Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka....
Był też brat...
Nawet nogi nie chciał podać komuniście...
Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę!!!
Ja sobie nie przypominam.
Sam siebie też nie rozliczyłeś. 
No a gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić. Ech ,Wałęsa, gdybyś siedział cicho, żylibyśmy sobie spokojnie w PRLu. I czekali aż Kaczyński nas wyzwoli. Stanisław Tym. Ludzie Kaczyńskiego zabijają Wałęsę na raty, bo gdy on był bohaterem dwa malusieńkie Bolusie, Jacek i Placek siedziały pod mamusiną kiecką. Jeden już dzięki drugiemu spadł! Kiedy zleci ten co się ostał? Wałęsę atakują ci, którzy spóźnili się na rewolucję lat 70 i 80 i niewiele zrobili dla uzyskania niepodległości. 
08 05 2023 „Borys Budka skompromitował się podwójnie”. Premier o żałosnym fejku wiceszefa PO.
- Mentalność części elit Platformy Obywatelskiej to lekceważenie i rechot wobec prostych spraw, wobec zwykłych, codziennych problemów - powiedział premier Mateusz Morawiecki w najnowszym podcaście........
"Zabierz babci dowód, niech nie głosuje na Prawo i Sprawiedliwość. Pamiętacie to hasło? W domyśle chodziło o to, że babcia jest za głupia na demokrację i nie wybierze tak, jak należy. A prawda znowu jest zupełnie inna........
Nigdy wiarygodnie nie wyjaśniono co stało się z 80 milionami złotych, które wrocławska Solidarność podjęła z banku 3 grudnia 1981 roku, tuż przed wprowadzeniem przez Jaruzelskiego Stanu Wojennego. Morawiecki senior też w tym maczał palce!?......
Więcej na podstronie Aktualności

08 05 2023 A dlaczego nie SzantPol?
Partia Zbigniewa Ziobry nie tylko zmieniła nazwę z Solidarna Polska na Suwerenna Polska, lecz także zostanie na nowo zarejestrowana. Wynika to z odrzucenia w zeszłym roku przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego Solidarnej Polski za rok 2021. Ziobryści, którzy wciąż liczą się z możliwą koniecznością samodzielnego startu w wyborach do Sejmu, obawiali się, że kłopoty ze sprawozdaniem finansowym mogłyby w takiej sytuacji pozbawić ich subwencji. Zmiana nazwy została ogłoszona na kongresie ugrupowania 3 maja w Warszawie. W ten sposób partia Zbigniewa Ziobry przestała być SolPolem, a stała się SuwPolem, co kojarzy się już zdecydowanie gorzej. Może koledzy przeczuwają, że pora usunąć się z polityki. A tak naprawdę najlepszą nazwą byłby SzantPol, czyli Szantażyści Polscy. Bo to zdecydowanie najlepiej pasuje do Ziobry, który wszystkich, wszędzie szantażuje i na wszystkich zbiera haki z własną żoną włącznie. Ziobryści szantażują też Jarosława Kaczyńskiego w Trybunale Konstytucyjnym, gdzie powiązani z Ziobrą sędziowie nie uznają prezes Przyłębskiej i paraliżują pracę TK. Wcześniej szantażowali premiera Morawieckiego w sprawie KPO. Minister Ziobro uwielbia szantażować też dziennikarzy. Szantażuje też prezesa PiS groźbą samodzielnego startu. Tym razem pod nową nazwą.
Sama nazwa budzi jeszcze więcej wątpliwości. Czy Polska pod rządami PiS nie jest suwerenna? Czy to zarzut wobec premiera, który jest szefem ministra Ziobro? Być może prokurator generalny wyłoży kawę na ławę i wprost nazwie swoją partię Polexit. To jest prawdziwy program i cel Ziobry. Wyjście Polski z UE. I wszyscy rozsądni politycy, wszyscy patrioci, powinni zwalczać ten postulat i bronić miejsca Polski w UE. Bo nie ma dla nas alternatywy. Za pół roku wybory. Warto tym pamiętać.
Źródło: wpunkt.online
Lider niewielkiej partyjki chce decydować o losie Polski!? Ziobro zapomina, że są chętni by go zastąpić, w koalicji!?
Wow! Kowboj Dżim-Kukiełka, czy może pierwszy szeryf w Polsce!? A za nim będzie szedł komendant z granatnikiem.......

08 05 2023 PiS szuka sposobu na obejście paraliżu w TK. Lewica: Ten szwindel się Kaczyńskiemu nie uda.
– Lewica będzie wnosiła o odrzucenie zmiany ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w pierwszym czytaniu – poinformował przewodniczący KP Lewica Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej w Sejmie. PiS chce zmniejszenia minimalnej liczebności Zgromadzenia Ogólnego z 2/3 liczby sędziów Trybunału – czyli 10 sędziów – do 9 oraz pełnego składu Trybunału z 11 sędziów do 9. Partia Jarosław Kaczyńskiego chce w ten sposób przełamać pat, który uniemożliwia przeprowadzenia rozprawy w sprawie konstytucyjności nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. A bez uchwalenie tej  ustawy nie zostanie spełniony jeden z najważniejszych kamieni milowych związanych z pozyskaniem przez Polskę środków w ramach KPO. – Zjednoczona Prawica jest winna temu, że w Polsce dzisiaj nie ma pieniędzy z Unii Europejskiej. Brak pieniędzy z Unii Europejskiej to jest ekonomiczna zdrada stanu – ocenił Gawkowski. Jak przypomniał środki w ramach KPO powinny zostać pozyskane 731 dni temu. Dlaczego Trybunał nie może rozstrzygnąć tej sprawy? – Prawo i Sprawiedliwość przez ostatnie siedem i pół roku doprowadziło do tego, że w Trybunale Konstytucyjnym ma wszystkich sędziów, z których część została nominowana w sposób nielegalny, ale oni się pokłócili – podkreślił Gawkowski.
Zdaniem posłanki Wandy Nowickiej „ten szwindel” Jarosławowi Kaczyńskiemu się nie uda  i środki z KPO cały czas będą zablokowane. – Kto będzie ostatecznie będzie decydował o przyznaniu pieniędzy z KPO? Unia Europejska. I czy tam w UE siedzą jacyś idioci, którzy nie wiedzą, co u nas dzieje? Oni wiedzą doskonale, że PiS oszukuje. Pieniędzy jak nie było tak nie będzie – mówiła polityczka. W ocenie Krzysztofa Gawkowskiego  obóz władzy może mieć problem z przeprowadzeniem tej ustawy przez Sejm. – Nie ma zgody na tą ustawę w Zjednoczonej Prawicy, bo pan Ziobro się na nią nie zgodzi. Więc wszystkie zabiegi pana Kaczyńskiego, który chce trochę bokiem zdobyć Trybunał Konstytucyjny, rozbiją się o Zjednoczoną Prawicę – podkreślił. Lewica wzywa prezydenta Andrzeja Dudę, aby zaangażował się w rozwiązanie sporu w TK. – Panie Prezydencie, powinien Pan ponownie się w tę sprawę zaangażować. Wzywał Pan nie tak dawno, bo miesiąc temu, żeby Trybunał się nie kłócił, ale dzisiaj jest jeszcze więcej kłótni niż było. Panie Prezydencie, niech pan się zaangażuje w ten spór i doprowadzi do tego, żeby pieniądze z Unii Europejskiej były, bo to, że ich nie ma, to jest również pana wina. To pan ustawę o Sądzie Najwyższym przesłał do Trybunału, prosząc o zajęcie się sprawą. Sprawą się nikt nie zajął. A pieniędzy w Polsce jak nie było, tak nie ma – mówił Gawkowski. 
Źródło: wpunkt.online
Do orzekania w TK powinno w zupełności wystarczyć trzech sędziów, Przyłębska, Pawłowicz, i Piotrowicz!? 
06 05 2023 Trzeba ustrzec dzieci przed szkodliwymi, lewackimi fundacjami. Czarnek: „Czas postawić tamę”.
Na Zachodzie budzą się i zaczynają tego zakazywać. Zaczynają zakazywać promocji np. homoseksualizmu, promocji LGBT, zaczynają absolutnie blokować seksualizację dzieci......
Według autorów projektu, elementy edukacji seksualnej dzieci i młodzieży powinny być nauczane przez wykwalifikowane w tym zakresie kadry nauczycielskie, bez udziału podmiotów zewnętrznych........
Kaczyński mówi stop seksualizacji dzieci, no bo do dziecka może się zbliżać tylko duchowny!? Religia tak, nawet jak dziecko jest narażone na molestowanie, seksualizacja nie, chrońmy dzieci przed taką ideologią!?........
Więcej na podstronie Aktualności


06 05 2023 Były wicepremier zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli u niego 11 mln sztuk papierosów.
Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało w piątek byłego wicepremiera Romana J. Powodem miał być przemyt papierosów - informuje portal Polsat News. W tej sprawie został zatrzymany także syn polityka. Roman J. był wicepremierem w latach 1995-1997 z ramienia PSL w rządzie Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza. Równolegle pełnił funkcję ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Jak informuje Polsat News polityk bezskutecznie kandydował do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku, a rok później nie dostał się do Sejmu z list SLD. Swoich sił próbował jeszcze w 2007, ale przepadł w wyborach do Senatu. W 2008 roku ponownie wrócił do PSL-u. Portal dodaje, że Roman J. w 2015 roku otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Źródło: money.pl
Pewnie podrzucili mu te papierosy,z zemsty politycznej!?
Z forum: PSL to partia, która zawsze przyklejała się do każdego z kim mogła współrządzić. Obsadzała swoimi całe urzędy i agencje. To taka ośmiornica. Nigdy więcej PSL u żłoba!!!

06 05 2023 Szymon Hołownia: W Polsce "młócą się" dwa plemiona. Ja chcę trzeciej drogi.
"Moja nieobecność 4 czerwca na wspólnym marszu z Donaldem Tuskiem nie wynika z fochów czy rywalizacji politycznej" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Szymon Hołownia. "Mamy tego dnia plany i zobowiązania od dawna. Cała ta debata na temat marszu jest dla mnie absurdalna" - podkreślił lider Polski 2050, ale dodał, że jego celem jest - tak jak zapowiadał w 2019 roku - znalezienie trzeciej drogi politycznej, niezależnej od toczącego się w Polsce sporu między PO i PiS. Każdy z nas da wyraz temu, co się wydarzyło w Polsce przez 30 lat. Cieszę się, że każdy może to zrobić na swój sposób. Z nikim się nie kłócimy, nikomu nie wchodzimy w paradę - mówił szef Polski 2050.
Co z dalszą współpracą z PSL? Czy wspólna lista to związek z miłości, czy rozsądku a może z przymusu - dopytywał Piotr Salak: Przymusu nie ma. Jest na pewno dużo rozsądku. Czy jest miłość? Przede wszystkim między mną a Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem jest szacunek i zaufanie, a to już bardzo dużo. Lubię publicznie mówić dobre rzeczy o ludziach, których cenię - odpowiadał Hołownia. Zdajemy sobie sprawę z tego, że list powinno być mniej niż więcej, żeby uzyskać poważną przewagę nad PiS i Konfederacją. To nie była łatwa decyzja dla nas i PSL, ale to kwestia politycznej odpowiedzialności. Nikt nie zrobił tyle dla wspólnej listy, ile Polska 2050 i PSL - przekonywał gość Piotra Salaka. Hołownia ogłosił, że zależy mu na osiągnięciu 17-18 procentowego poparcia, chociaż celem nadrzędnym jest przekroczenie 20 proc. - Kampania może zmienić wszystko, chcemy zasłużyć na zaufanie prawie 4 milionów Polaków. Wiemy jednak, jak ciężko przebić się z wizją, pomysłem i nadzieją. Cały czas mamy to młócenie się dwóch plemion [PO i PiS - przyp. red.] i to jest nieznośne. Dlatego ogłosiłem, że chcę szukać trzeciej drogi. "To nie będzie łatwa kampania" - ogłasza jednak Szymon Hołownia i zapowiada, że jego partię czeka trudna walka.
Źródło: rmf24.pl
W POPiSie mamy burzę, trwa walka o wpływy,władzę, to musi się skończyć przedterminowymi wyborami!? Kto zatem przejmie władzę, młodzi od Lempart, a może ci od kaznodziei Hołowni!?
Kaznodzieja Hołownia pełni rolę Tymińskiego, i jego zadaniem jest odebranie głosów opozycji!? Pytanie kto pojawi się z czarną teczką!?

06 05 2023 Od czego są liderzy?
Jest niedobrze. Jest bardzo niedobrze. „Młodzi Polacy są materialistami. Chcą dużo zarabiać i mieć dużo wolnego czasu. Są powody do niepokoju” – grzmi tygodnik Polityka. No i do czego to doszło. Przez podłe pisowskie rządy, ludzie już nie chcą nawet pracować za głodowe pensje. Biedny ten wielki kapitał, z łezką w oku pozostaje im wspominać złote czasu polskiego turbokapitalizmu w wykonaniu Platformy Obywatelskiej. Ale teraz nawet sam Donald Tusk, przebrał się w szaty lewicowca, co średnio się liberalnym wyborcom podoba. Jak do tego doszło – pytacie. Odpowiadam –  badania. Politycy namiętnie zamawiają badania opinii publicznej, gdzie za grube pieniądze, różnego rodzaju eksperci tłumaczą im, komu mogą najłatwiej podpieprzyć elektorat. Tuskowi zanieśli badanie, gdzie wyszło, że najłatwiej zabrać z Lewicy. No to “Hurrraaa!”. Tuskowe zaprzęgi zaczęły ogłaszać babciowe, że mieszkanie prawem nie towarem, że podwyżki pensji w budżetówce, że prawo do aborcji i że wszystko. Zanim zdążyli wznieść czerwony sztandar nad siedzibą Platformy na Wiejskiej, wyszło coś nowego. Badanie tamto bowiem nie przewidziało, że zyskując wyborców po lewej, traci się wyborców wolnorynkowych na rzecz Konfederacji. No to „Hurrraaa!” ruszyły tuskowe oddziały ogłaszać, jak to przedsiębiorcom zrobią dobrze, jak podatki uproszczą, a w zasadzie to nawet i obniżą. Zapowiedzieli między innymi, że mniejsze firmy nie będą płacić podatku od niezapłaconych faktur.
Spójrzmy teraz na dwóch najbardziej wyrazistych polityków ostatnich lat. Gdyby Donald Trump i Bernie Sanders kierowali się tylko i wyłącznie badaniami, to nie wybiliby się ponad masy nijakich polityków. Powtarzaliby tę samą nieznośną papkę, którą od dekad zapodaje partyjny establishment. Ale tamci panowie poszli w drugą stronę. Zamiast odpowiadać na oczekiwania wyborców, zaczęli je tworzyć. Potrafili nie tyle wyjść naprzeciw potrzebom, co je budować. Przedstawili pomysł na to kim ma być człowiek, gdzie społeczeństwo ma zmierzać. Mieli to, co jest tak rzadkie w polityce. Przedstawili wizję. Badania są upośledzone, bo ich horyzont mieści się wewnątrz zastanego dyskursu. Najlepsi politycy potrafią wywrócić stolik i budować debatę na swoich warunkach. 
Źródło: wpunkt.online
W 1989 roku po wielu libacjach i wzajemnych poklepywaniu się po plecach z Magdalenki wyruszył Wesoły Autobus w Polskę by ją zmieniać. I tak sobie jedzie i jedzie... Co jakiś zatrzymuje się by zabrać kolejnych uczestników libacji. Od czasu do czasu biesiadnicy wymieniają kierowcę by mogli bezpiecznie dalej się bawić. Dziś w tym Wesołym Autobusie zrobiło się niemiłosiernie ciasno. Trzeba kogoś wysadzić ale kogo jak wszyscy mocno się trzymają i nikt nie zamierza wysiadać. Każdy więc szuka sojusznika który pomógłby mu wyrzucić z Wesołego Autobusu konkurenta. W tym amoku w jaki wpadli nikt z biesiadników nie zauważył że Wesoły Autobus jedzie nie tą drogą i na dodatek nie w tę stronę. Ba okazuje się że nikt w nim nie pracuje dla kraju tylko dla własnego raju na ziemi. Bajka nie to dzisiejsza Polska. Dziś ten Wesoły Autobus należy zepchnąć do rowu a biesiadników osądzić i ukarać tak jak na to sobie zasłużyli. Tylko kto ma to zrobić? Tuskowi i Kaczyńskim udała się jedna rzecz, zarządzanie strachem. Mistrzostwo świata. Cały czas zastanawiam się jak to możliwe by bać się bardziej niż za komuny. Co taki strach powoduje? Strach o utratę pracy ? Wyższy poziom niepewności o przyszłość, a więc i wyższy poziom lęku ? Dezintegracja społeczna , a co za tym idzie osłabienie więzi społecznych i wynikające z tego trudności komunikacyjne i poczucie osamotnienia ? Strach przed utratą dostępu do gadżetów i błyskotek proponowanych przez świat konsumpcji? 
03 05 2023 Co to będzie?
Jedna z bardziej aluzyjnych i – jak się okazuje – jeszcze bardziej aktualnych piosenek czy może songów Kabaretu Tey nosi tytuł „Co to będzie?”. Refren rozwija pytanie: „gdy Słoneczko zajdzie za daleko”. W piosence autor przejawia wątpliwości i nadzieje, z przewagą nadziei. Obarczonych sklerozą oraz zbyt młodych, by pamiętać, odsyłam do youtuba. Aktualnie nasze Słoneczko (bo Słoneczko Karpat dawno już zaszło) wschodzi i zachodzi nieregularnie na Żoliborzu. Pytanie, co będzie, gdy zajdzie jesienią, na wagę leninowskiego „Co robić?”. Tyle że Lenin od razu napisał odpowiedź, a nawet (z czego jedni byli zadowoleni, a inni jakby mniej) przystąpił do realizacji planu. Jak się okazało, bez pomocy Niemiec plan by się nie udał. Tak się składa, że w Europie od wieków niczego bez Niemiec nie da się zrobić. Ani Nietzschego, ani Hegla.
No więc co będzie, jeśli nasz Słoneczko jednak zajdzie (lub zejdzie)? Będziemy chyba mogli liczyć na niemiecką pomoc, bo Niemcy również mają naszego słoneczka zapewne powyżej horyzontu. Ale za nas, naszą klasę polityczną, roboty nie odwalą. Jednak zadawanie pytań w stylu „Co robić?” lub „Co to będzie, gdy…?” spotyka się często z agresywną krytyką, co nie rokuje najlepiej na przyszłość – tę już po zajściu. A tym bardziej tę, gdy wstanie nowy dzień, w zupełnie innym świetle. Doświadczył tego nie raz i nie dwa Grzegorz Sroczyński. Nie dziwi to, że Sroczyńskiego, który specjalizuje się w trudnych pytaniach, atakują Nitras i Giertych, bo obaj mogliby stanowić egzemplifikację innej piosenki, tym razem Wojciecha Młynarskiego, pod tytułem „Diatryba”. I w zasadzie tyle na temat obu panów. Dziwić natomiast powinno i napawać niepokojem ignorowanie pytań i problemów opisywanych nie tylko zresztą przez Sroczyńskiego. Bo w swojej podszytej niepokojem ciekawości Sroczyński, jak sądzę, nie jest sam. Mnie też dręczą podobne pytania, nie dają spać, a gdy się budzę, świeci nadal to samo słoneczko.
Co będzie potem, jak zorganizować na nowo życie społeczne i gospodarcze, jak funkcjonować z prezydentem, który nagle zgubi długopis, z sądami, w których wyrok zależy nie tyle od przepisów prawa, ile od wylosowanego składu sędziowskiego? Sytuacja po pokonaniu PiS-u będzie o wiele trudniejsza niż w 1989 roku, bo peerelowszczycy dobrowolnie oddawali władzę, starali się nie przeszkadzać, rządzący dysponowali sprawnie działającymi instytucjami, a zaufanie społeczne do tych instytucji było – zaryzykuję tezę – większe niż dziś. Działał powołany w czasach PRL-u Trybunał Konstytucyjny, Rzecznik Praw Obywatelskich i Naczelny Sąd Administracyjny. A gdy Słoneczko wreszcie zajdzie? PiS zostawi nam niedziałające instytucje i szorującą po dnie telewizję publiczną, ale taką bardziej jak dom, nie jak telewizja. Im lepiej przygotowani będą ludzie aspirujący do przejęcia władzy, tym większe szanse, że przejęcie władzy nie skończy się katastrofą. Im wcześniej ustalą konsensus w najważniejszych sprawach lub w ogóle w jakichkolwiek sprawach, które potem przedstawią jako najważniejsze, tym większą nadzieję rozbudzą w wyborcach. A politycy, publicyści, aktywiści powinni pamiętać, że ich przeciwnikami nie są wyborcy PiS-u. Bo oni również są ofiarami tych rządów, nawet jeśli im się wydaje inaczej. Nikt bardziej nie gardzi swoimi wyborcami niż PiS-owscy politycy i nie należy się z nimi ścigać w tej konkurencji. Warto też pamiętać, by jak w westernach nie strzelać ani do pianistów, ani do zadających pytania. Nawet strzałami werbalnymi. W ogóle strzelanie nie jest w demokracji dobrym rozwiązaniem. Demokracja to nieustający dialog i poszukiwanie rozwiązań w określonych ramach. I o te ramy nie ma co się obrażać. Żaden obraz nie obraża się na ramy. Tym bardziej że najbardziej pożądamy obrazu „Słoneczko, które całkiem zaszło”.
Źródło: wpunkt.online
Dziś boimy się jeszcze bardziej jak za komuny. I to jest mistrzostwo świata. Jak na razie nie widzę żadnej różnicy pomiędzy tym co robiła Platforma a co robi PiS. Tusk był w epoce Gierka a Kaczyński cofnął się do Gomułki. PZPR jak mi Bóg jest miły znowu przy władzy. Z ta różnicą że w PZPR była jednomyślności a w PiSie jest dyktatura i powszechne mściwosierdzie panuje. Kaczyński do perfekcji opanował rządzenie strachem, nie słuchasz nie wykonujesz jego poleceń to w odstawkę idziesz i gruba kasa koło nosa ci przechodzi. Co to będzie jak Kaczyńskiemu kasy zabraknie?

03 05 2023 Marek Budzisz ze strategy and future nie jest optymistą w sprawie ataku Rosji na Polskę.
Spotkanie odbyło się kilka dni temu na Uniwersytecie Opolskim w auli im. Braci Kowalczyków. Zorganizowało je Biało-Czerwone Opole i miało tytuł: Samotność strategiczna Polski Bartosiak, Sykulski, Budzisz, Ziemkiewicz, Trader21 - słucham różnych opinii, przemyśleń i... jestem pesymistą. 
Marek Budzisz powiedział, że gdyby Ukraina w pierwszych dniach padła, nie byłoby dla niej jakiejkolwiek pomocy wojskowej. Przesądziło to, że wytrzymała pierwszy atak Rosji, a tym samym Ukraina udowodniła, że warto ją wspierać. To samo może być z Polską, jeśli w razie ataku Rosji Polska za szybko by się poddała, NATO nam nie pomoże. Będzie powtórka z tragicznego września z 1939 roku. Polska może zostać sama. W tym miejscu można zadać pytanie, co z krajami bałtyckimi, które na pewno same nie wytrzymają rosyjskiego ataku? Ale tak Marek Budzisz powiedział. Nie wiem, jak potoczą się losy Polski i Polaków. Muszę napisać, po wysłuchaniu wykładu Marka Budzisza, w tym po odpowiedziach na pytania, jakie padły z sali, mam wrażenie, że jesteśmy w "ciemnej d....e" brzydko mówiąc. Nie mam ochoty kogokolwiek nazywać ruskim czy amerykańskim agentem. Mnie po prostu interesuje interes Polski, a nasz sytuacja, jak była, tak nie jest do pozazdroszczenia. Oklepane, może nawet i banalne (ale mądre) przysłowie, taki hit internetowych opisów na FB, brzmi: "Umiesz liczyć, licz na siebie". "Samotność strategiczna Polski" w obliczu zagrożeń, to jest coś, co jako patriotę mnie przeraża. Każda propozycja wymienionych na początku panów ma jakieś wady, wydaje się za bardzo optymistyczna lub nierealistyczna. Z jednej strony nieobliczalna Rosja, z drugiej Niemcy i niszcząca na każdym kroku polską suwerenność (oraz zdrowy ekonomiczny rozsądek) Unia Europejska. Pytanie kluczowe jest takie: Czy Amerykanie nam pomogą? Wiara w dobre zamiary, to piękna sprawa, ale bardzo niepraktyczna. Z drugiej strony, choć Amerykanie nie mają tu stałych baz, to na terenie Polski zainstalowanych jest kilkanaście tysięcy amerykańskich żołnierzy i drogiego sprzętu. Co więcej, jeśli USA opuszczą Polskę, zwłaszcza w razie potrzeby, będzie to oznaczało "utratę Europy" - tym samym Ameryka stanie się samotną wyspą, a i konflikt z Chinami do niczego już nie będzie im potrzebny. Utrata Europy - wpływów w Europie - przez Stany Zjednoczone, będzie oznaczało koniec globalnej dominacji USA, co przełoży się na koniec potęgi i koniec "końca historii".
Czy Nowy Porządek Świata bez wpływów ameryki w Europie oznaczał będzie, że USA w ciagu kilkudziesięciu lat staną się chińską kolonią? Może Amerykanie nie mają wyjścia i muszą wspierać Polskę. Czy jednak sprzedają nam broń po dobrych - korzystnych cenach? Czy będą wspierać nas tak, jak przez lata wspierają Izrael? Marek Budzisz nie wydaje się tak pewny interwencji zbrojnej USA w Polsce w razie ataku Rosji. Po prostu nic nie jest pewne. Jedyne, co możemy robić w takiej sytuacji, to się zbroić. Dodam: zadłużać w tym celu, ale się zbroić. Możemy polegać tylko na sobie. No bo co możemy zrobić innego? Gdy Polska zaangażowana jest w pomoc napadniętej Ukrainie, Niemcy i Francja za pomocą unijnych mechanizmów obstrukcji wbijają nam nóż w plecy. Ich celem jest dogadanie się z Rosją i wypchnięcie wpływów USA z Europy. Bardzo chciałbym, aby Polska była ważnym ogniwem Nowego Jedwabnego Szlaku, ale Niemcy, zwłaszcza po zmianie władzy w Polsce na rzecz swoich agentów, w zamian za obiecane środki unijne, przejmą strategiczne polskie przedsiębiorstwa - Polacy nie będą żyć z własności i zysków w pośrednictwie w handlu europejskim, np. dzięki gdańskiemu terminalowi DCT Gdańsk, który osiągnął wielki europejski sukces, a który generuje ponad 12 mld złotych rocznie z tytułu podatku VAT, akcyzy i ceł do budżetu państwa.
Co więcej, polityka klimatyczna UE kieruje całą Europę w kierunku samozagłady. Projekt Nord Stream 2 to z kolei taka gazowa bomba niemiecko-rosyjska, która wisiała (i chyba wciąż wisi) nad Polską. Każdy, kto w jakikolwiek sposób broni strategicznego polskiego interesu, zawsze będzie wrogiem Rosji i Niemiec. Tu nawet najlepsza dyplomacja nic nie da. Nie da się przekonać lwa, by przeszedł na wegetarianizm. Dla tych państw Polska jest chłopcem do bicia, potencjalną siłą niewolniczą. Zło nie zna umiaru. Szatanowi nie wystarczą te dusze, które już posiada - wciąż chce nowych, bo taka jest jego natura. Co więcej każdy, kto broni polskiego interesu, ma w Polsce wrogów w postaci totalnej opozycji. Takich będzie miała też Konfederacja i każda inna patriotyczna partia. A czy ogarnięci ojkofobią kosmopolici chcieliby żyć w PRL-u bis pod wpływem Niemiec, ale i Rosji? Wielu myśli, że jak Polska zniknie z map Europy i stanie się europejskim landem, to wreszcie będzie lepiej. Nie będzie. Ich przyszłością będzie jedynie podcieranie tyłków niemieckim starcom, którzy często konsumują to, co w Polsce ukradli ich nazistowscy przodkowie. Marek Budzisz ze Strategy and Future nie jest optymistą w sprawie Polski. My możemy się tylko zbroić i liczyć na siebie. To taka smutna konstatacja. No bo co mogę więcej napisać...
Źródło: niepoprawni.pl 
A Morawiecki junior, to gdzie nauczył się tak bujać w obłokach, jak myślicie!? Hejt czy Sensacje XX wieku!? Oficerem prowadzącym Mateusza Morawieckiego w okresie jego studiów uniwersyteckich był major Jacek Ksyń, https://ytcropper.com/cropped/2r5bc23713b544e Solidarność Walcząca była jedną z grup powołanych przez tajne służby wojskowe....
Co niektórzy zapomnieli że Morawiecki był doradcą Tuska, a tatuś był cwaniaczkiem zamieszanym w wyprowadzenie z kasy Solidarności 80 mln złotych!? No i nie zdążył senior Morawiecki rozliczyć otrzymanych pieniędzy ze zbiórek na Solidarność Walczącą !? Tajemnicę GetBacku zabrał ze sobą!? Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?
Mateusz Morawiecki jest obrzydliwie bogaty. Jego majątek liczony wraz z majątkiem przeniesionym na żonę, można oszacować na 159 milionów złotych. Takie bogactwo nie wygląda dobrze w oczach ubogiego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Jednakże Morawiecki to mistrz ukrywania swojego majątku. Ze swoją żoną podpisał rozdzielność majątkową i regularnie przenosi na nią własność nieruchomości, które kupuje. Dzięki temu nie musi wykazywać większości swojego majątku w oświadczeniach majątkowych, do których publikowania jest zobowiązany jako członek rządu. Premier w wywiadach twierdzi, że chętnie by ten majątek ujawnił ale żona mu nie pozwala.
Źródło: uberkasta.pl, Internet
30 04 2023 Wsi niespokojna, wsi niewesoła.
Kiedy wielkomiejska husaria przypala skrzydła w ogniu patriotyzmu, galopując w myślach ponad zadymionym niebem walczącej Ukrainy (…..) polskiemu rolnikowi przypadła ta niewdzięczna rola miejscowego agenta Putina, któremu zaszumiało kłosów pole na tęsknotę, na niedolę........
…...polscy sadownicy myślą z przerażeniem, że nikt nie będzie skupował od nich zbiorów, bo pośrednicy i handlarze zaopatrzyli polskie chłodnie w ukraińskie owoce na co najmniej dwa lata. Podobny problem mają polscy hodowcy drobiu i producenci kurzych jaj......
Zelensky uznał wszelkie ograniczenia w wolnym handlu za sztuczne i nielegalne, skarżył się na nieprzestrzeganie przez niektórych członków EU unijnych praw.......
Tak wygląda ukraińska wdzięczność, za pomoc jaką otrzymali od Polaków!? Mój wujek, który walczył z UPA, miał racje, mówiąc, że jak wpuścisz Ukraińca do domu nakarmisz go, ogrzejesz, to on w nocy w dowód wdzięczności zamorduje ci całą rodzinę!?
Więcej na podstronie Aktualności

30 04 2023 Kto tu jest ofiarą?
Pracownicy wyzyskują biznesmenów, lokatorzy właścicieli mieszkań, niewdzięczni wyborcy oszukują polityków, kler jest gnębiony przez wiernych i niewiernych, a generalnie chrześcijanie są prześladowani, mniejszości zagrażają większości, i tak dalej i tym podobne. Od lat śledząc główny nurt debaty w polskich mediach można odnieść wrażenie, że w Polsce wszystko stoi na głowie. Silni łażą po mediach i płaczą, że są prześladowanymi słabeuszami , zamożni rozpaczają, że tak zbiednieli, że zaraz nie będą mieli co do gara włożyć, a ludzie władzy, że mają za mało władzy. Gdyby mieli więcej, to wszystkim by się żyło lepiej, oczywiście. Nie ma takiej granicy za którą tacy ludzie powiedzieliby już: dość, starczy, nie trzeba mi więcej bogactwa, czy władzy. Zawsze będzie za mało. Nie da się tego „przeczekać” i powiedzieć, że „kiedyś się nasycą”. Trzeba temu aktywnie przeciwstawiać, albo pochłoną nas wszystkich. Co ciekawe, kiedyś władza zwykle epatowała swoją władczością, miało być widać, kto tu rządzi. Ale okazało się, że robienie z siebie ofiary jest najlepszą metodą na umacnianie i rozszerzanie swojej potęgi. Z dwóch powodów.
Po pierwsze ludzie się odruchowo wstawiają za słabszym, płaczącym, sponiewieranym. Trzeba mu pomóc. Facet żyje z najmu pięciu mieszkań, ale w jednym rozchorowała się kobieta, straciła pracę i nie ma na czynsz? Nie ważne, trzeba iść do mediów i opowiadać, że „kobieta chce mnie okraść z mieszkania”, a prawo lokatorskie należy zlikwidować! I koniecznie dać się sfotografować np. w namiocie, bo obrazek jak wiadomo bardziej działa na emocje. Po drugie dochodzi w tej sytuacji do ostatecznego odebrania w dyskursie miejsca faktycznym ofiarom. Zwycięzcy rozsiedli się w mediach udając ofiary i okupują nawet tę ostatnią przestrzeń „wyklętego ludu ziemi”. Cóż to za wyrafinowana złośliwość… Pracownicy zaczynają się burzyć, bo płace nie rosną zgodnie z inflacją? Trzeba iść do mediów i opowiadać, że „roszczeniowcy” chcą doprowadzić biznes, a nawet „polski biznes” do upadku. Nie ważne, że firma zarejestrowana na Cyprze, żeby więcej spływało czystego zysku do kieszeni kapitalisty. Chcą doprowadzić do upadku gospodarki, chciwi ludzie! Podwyżek im się zachciało, bo nie stać ich na chleb i czynsz, kto to widział, dajcie spokój? Ja w ich wieku nie jadłem!
Oczywiście, jak nie zapłacą czynszu, to właściciel mieszkania nie będzie słuchał zbyt długo opowieści, że kolega biznesmen nie zapłacił na czas. Najpierw pójdzie do mediów popłakać, a potem „zdesperowany” wynajmie zbirów, żeby rodzinę wyrzucić bezprawnie na bruk. I koło się zamyka. Ale jest sposób na wasze cierpienia! Jeden prosty trik! Nie bądźcie czynszojadami i kapitalistami, to będzie się wam żyło lżej! Skoro wam tak źle i tak płaczecie po mediach, to zwyczajnie przestańcie cierpieć! Rzućcie wszystko, jedźcie w Bieszczady, czy raczej na ten ojczysty Cypr i tam wypoczywajcie. W przeciwieństwie do pracowników i lokatorów macie wybór! Możecie nie być chciwi.
Źródło: wpunkt.online
Rodzina a właściwie system synekur nie da zrobić sobie krzywdy. Być dojonym lub doić? Taka, jedyna zasada jaka obowiązuje w tworze powstałym w wyniku paktu zawartego w 1989 roku w Magdalence. Powstałe wtedy, i później partie wywodzą się z systemu synekur dysponujących wszelkimi przywilejami i wyznającymi zasadę albo my albo oni. I dopóki hydra magdalenkowa będzie żyła nie grożą nam radykalne zmiany mające polepszyć los szarego obywatela. Należy zapomnieć o jakichkolwiek normach, skrupułach, prawie, etyce...Bogaci będą jeszcze o tyle bogatsi o ile biedni będą jeszcze biedniejsi. Zawsze ktoś musi stracić by ktoś inny mógł zarobić.

30 04 2023 Kaczyński wypomniał dawne słowa Tuska o umieraniu z głodu. "Młodzieńczy wygłup".
Za czasów PO-PSL Polska powiatowa, Polska wsi, mniejszych miast była w wielkiej mierze zapomniana — mówił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wskazał na skrajnie liberalną postawę Donalda Tuska, który miał kiedyś powiedzieć: "niech ludzie umierają z głodu, żeby tylko ten mechanizm liberalny, mechanizm wolnej gospodarki, nieregulowanej w ogóle, mógł zacząć działać". Lider PiS w sobotę w ramach akcji "Polska jest jedna — Inwestycje Lokalne" spotkał się z mieszkańcami województwa świętokrzyskiego w miejscowości Piekoszów. Zwrócił uwagę, że hasłem spotkań z wyborcami są słowa "jedna Polska". Jak mówił, odnosi się ono do pełnej nazwy naszego państwa, czyli Rzeczpospolita Polska. Dodał, że "Rzeczpospolita" znaczy rzecz wspólna. — Jeśli wspólna to znaczy: stanowiąca wspólnotę. A wspólnota to grupa, w ramach której istnieją pewne szczególne relacje — empatii, solidarności, gotowości do wzajemnego wsparcia, załatwiania wspólnych spraw — tłumaczył. Podkreślił jednocześnie, że należy dążyć do takiej sytuacji, by obywatele mieli zapewnione co najmniej podobne warunki funkcjonowania, życiowego startu, a także życiowe perspektywy. — To stan, który trzeba osiągnąć, do którego trzeba dążyć — mówił. Zaznaczył, że w Polsce do takiego stanu jest jeszcze daleko, choć w ostatnich siedmiu latach zrobiono ku temu bardzo wiele kroków. — Idziemy po tej drodze nawet dość szybko — ocenił.
Zwrócił uwagę, że po 1989 r. przyjęto rozwiązania skrajnie liberalne. — Nasz główny przeciwnik polityczny, główny w sensie personalnym — Donald Tusk, był wtedy gotów nawet powiedzieć — jest to na piśmie, kiedyś się nawet do tego w telewizji odwołałem przed wielu laty — że niech ludzie umierają z głodu, żeby tylko ten mechanizm liberalny, mechanizm wolnej gospodarki, nieregulowanej w ogóle, mógł zacząć działać — powiedział.
Jak zaznaczył, "choć na świecie mieliśmy do czynienia ze skrajnymi rozwiązaniami, to na szczęście nic takiego nie zdarzyło się w Polsce". — Ale chcę powiedzieć, że ta idea w pewnym momencie triumfowała. Balcerowicza nie wzruszały głodne dzieci. A było ich naprawdę bardzo dużo. Nie wzruszał po prostu głód, nie taki ostateczny, śmiertelny, ale jednak głód. To, że wielu ludzi, w tym i dzieci po prostu nie miało co jeść. Odwoływano się do tego, znałem przecież większość członków ówczesnego rządu i nawet mi o tym mówili — powiedział Kaczyński. Dodał, że sprawą głodnych dzieci zajął się dopiero rząd PiS z lat 2005-2007. Lider PiS powiedział ponadto, że za czasów rządów koalicji PO-PSL była wprost głoszona koncepcja rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnego. — Oznaczało to, że rozwój ma się skoncentrować w Polsce w kilku (...) miastach, a później na zasadzie dyfuzji, przenikania miało się rozszerzać — mówił, dodając, że nigdzie na świecie się to nie potwierdziło.
Źródło: businessinsider.com.pl
Jarek przestań wreszcie mówić o sobie i PiS- ie, zacznij mówić o innych!?
Z archiwum: Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. Nie udało mu się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego, gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekał cierpliwie długie lata i dziś jest bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej?
28 04 2023 Życie codzienne w Polsce 28.04.2023 r.
Wiemy, kto postawił zadanie stojące przed ludzkością w walce z imperializmem. Wiemy, że jeden z tych imperialistów zemścił się na niej w najokrutniejszy sposób.......
…...po wyzwoleniu się z okowów "żelaznej kurtyny"- podpisaliśmy traktaty o przystąpieniu do UE (EWG). W owych traktatach zawarte były oczywiście szczegóły (w których diabeł tkwi). Obecnie jajogłowi z Brukseli potrafią je wykorzystać na wiele sposobów. Innymi słowy uczestnictwo w UE zaczyna nas kosztować ponad miarę.......
…....wszystkie fundusze spływające z Unii są kierowane; to nie są pieniądze, którymi może dysponować polski rząd, tylko mogą być przeznaczone na cele wskazane, takie które nie zagrożą interesom tych "starszych". Kapitalną metodą jest pozorowana "walka o klimat".......
Rządzący UE bardzo starają się o przywrócenie w Polsce rządów im uległych, stąd m.in. kradzież FO, stąd brak wsparcia finansowego dla Polski należnego z tytułu ogromnej pomocy dla uchodźców z Ukrainy......
Więcej na podstronie Aktualności

28 04 2023 Ukraińscy rolnicy oszukani przez człowieka PiS. "Powoływał się na ministra Kowalczyka".
Jedna z firm, która ściągała produkty rolne z Ukrainy, należy do działacza PiS z koneksjami w rządzie. Sprowadził on w ubiegłym roku z ponad 500 ton ukraińskiego rzepaku. Do dziś próbującym w czasie wojny związać koniec z końcem Ukraińcom, nie zapłacił ponad 1 mln zł. W podobny sposób oszukał co najmniej 30 polskich rolników. A wszystko to w czasie, gdy przed sądem toczył się proces, w którym odpowiada za kradzież maszyn rolniczych i posiadanie narkotyków. Politycy Prawa i Sprawiedliwości, na których z prowadzonych rozmowach biznesowych miał, wedle relacji Ukraińców, powoływać się Marek G. i ci, którzy popierali go 3,5 roku temu, gdy starał się o mandat poselski, dziś nie mają ochoty na rozmowę o nim. Pytania o znajomość z G., fakt, iż na znajomość z nim powoływać miał się podczas rozmów o sprowadzaniu rzepaku z Ukrainy, do Henryka Kowalczyka skierowaliśmy za pośrednictwem Centrum Informacyjnego Rządu. Odpowiedzi jednak nie otrzymaliśmy. Z dwójki polityków, których rekomendacje znalazły się w materiałach wyborczych Marka G., odpowiedział nam jedynie Waldemar Kraska.
Źródło: onet.pl
Za kilka tygodni sprawa przycichnie, a oszust będzie się śmiał i dalej oszukiwał!?

28 04 2023 Krótki zryw Kaczyńskiego i "dycha" dla żony sekretarza generalnego PiS.
Autorzy "Stanu Wyjątkowego" Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz przypominają walkę prezesa PiS z nepotyzmem. Jednym z bardziej "widowiskowych" przykładów patologii politycznej była Sylwia Sobolewska, żona sekretarza generalnego PiS, zatrudniona w pięciu radach nadzorczych. Zryw prezesa trwał krótko – Sobolewska, po utracie stanowisk, szybko dostała nową posadę i sowite wynagrodzenie. O tym, jak odnalazła się w nowej roli z pensją 10 tys. zł w najnowszym podcaście.
Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz wrócili do połowy 2021 r. Wówczas po sześciu latach rządzenia Jarosław Kaczyński nagle dostrzegł nepotyzm we własnych szeregach. Przecież cały system Prawa i Sprawiedliwości opiera się na nepotyzmie, dzięki któremu władza buduje lojalne struktury w państwie. Najlepszy przykład to Sylwia Sobolewska, która tuż po ślubie z najlepszą partią w partii — czyli szefem struktur PiS Krzysztofem Sobolewskim — zaczęła robić błyskawiczną karierę w spółkach skarbu państwa. Po uchwaleniu ustawy przeciwko nepotyzmowi straciła swoje stanowiska w licznych radach nadzorczych. — Cztery miesiące później zatrudnili ją tak trochę wstydliwie. Jest coś takiego jak Centrum Projektów Regionalnych Inwestor S.A, który należy do Funduszu Górnośląskiego. To jest jednostka skarbu państwa kontrolowana przez władze województwa śląskiego. Wtedy Śląskiem rządziło PiS i ona dostała fuchę doradcy zarządu spółki — mówi Andrzej Stankiewicz.
W nowej roli Sobolewska dostała wynagrodzenie 10 tys. zł, a jak informował TVN24 były pracownik spółki, żona sekretarza generalnego PiS pojawiła się w siedzibie spółki "może cztery, pięć razy, i to na krótko, na godzinę". Gdy PiS stracił władzę na Śląsku, stracił także kontrolę nad Funduszem Górnośląskim. — I nie ma "dychy" w domu Sobolewskich znowu — komentuje Andrzej Stankiewicz.
— Ileż to razy trzeba budżet domowy przekonstruować — dodaje Dominika Długosz.
Źródło: onet.pl
„Rodzina na swoim” zabezpieczona, a reszta społeczeństwa…. niech sobie jakoś radzi.
Sobolewski w obronie żony zasiadającej w trzech radach nadzorczych. „Pani redaktor, moja żona ma kompetencje co do zasiadania w radach nadzorczych. 
Zdała egzamin państwowy. Nie MBA, tylko państwowy egzamin w kwestii członkostwa w radach nadzorczych. Więc spełnia wszelkie wymagania” Kto ma członka PiS w rodzie, tego bieda nie zabodzie. 
Koryto+, „rodzina na swoim”, „nepotyzm +”, „te pieniądze nam się po prostu należały”, „ojczyznę dojną racz nam wrócić Panie” dodał bym jeszcze obowiązujące z PRL ” Tam ma ciotkę a tam wuja znajomości mam od c……..a, a to wszystko trzeba zderzyć ze sławnymi słowami prezesa „…. do polityki nie idzie się dla pieniędzy”. To odwieczne szukanie jakiegoś układu co to podobno miał oplatać Polskę przy okazji samemu tworząc układ powiązań rodzino- towarzyskich. Prezesie Kaczyński to jak nie dla pieniędzy to po co idzie się do polityki? Po co był ten wielki skok na kasę , po co to mnożenie funkcji w spółkach? I ten skok trwa. pomimo fatalnego zarządzania spadku kursów na giełdzie i coraz niższych zysków....
25 04 2023 Spięcie Tuska z działaczem Konfederacji o ukraińskie zboże. "Na was mówią, że to ruska propaganda, bo coś w tym jest".
Kochany prezes jest bardzo zadowolony z tego, co się w Polsce dzieje, bo jego pracownicy dostarczają mu codziennie takie niebieskie teczki, gdzie wydrukowane są najlepsze możliwe dane, niebieskie tabelki. Problem polega na tym, że są nasycone fikcją — mówił Tusk.......
Pan dużo mówi o pomocy rolnikom, tymczasem przecież to na forum Unii Europejskiej zapadają kluczowe decyzje dotyczące rolnictwa. Wiem, że tam jest pan komisarz Wojciechowski z PiS (…..) ale przecież pan reprezentuje ugrupowanie, które rządzi w PE.....
Dobra współpraca z UE i respektowanie przepisów UE, w tym na przykład przepisów sanitarnych, byłoby właściwie wystarczającą metodą, żeby kwestia zboża ukraińskiego nie stała się takim zagrożeniem dla rolniczych interesów (…...) mówił Tusk......
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2023 Plan zamachu terrorysty Tuska, czyli jak ukraść złoto z NBP…
Postępowa część społeczeństwa już wie, że wystarczy by Platforma Obywatelska zaczęła okupację Polski – inflacja natychmiast zniknie. Obwieściła to główna ekonomistka PO Iza Leszczyna, której loteria paragonowa weszła do światowego arsenału walki z drożyzną oraz z deficytem budżetowym.......
Trzeba przyznać, że führer Tusk nie przyznał się na spotkaniach z wiernymi, że udało mu się zdobyć czarodziejski guziczek z napisem „niskie ceny”. Tusk ma bowiem inny - genialny plan na pokonanie inflacji! Tym planem jest kolejny rzut Izą.......
W sejfie NBP jest bowiem 228,6 ton złota o wartości ca.62 mld zł, które to złoto jest potrzebne jak powietrze Bankowi Centralnemu Unii Europejskiej we Frankfurcie! Sekretarz Kierwiński właśnie ujawnił, że prawnicy PO przygotowali dokładny scenariusz, jak to złoto ukraść z NBP........
Gospodarczy plan Tuska to spektakularny plan zamachu szkopskiego terrorysty na NBP i na polskie złoto, które przejmie Europejski Bank Centralny z siedzibą we Frankfurcie. Wtedy Polska - tak jak za koalicji PO-PSL - znów stanie się "brzydką panną bez posagu"........
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2023 Zwrot podatku. Premier: rekordowa kwota w tym roku.
Zwroty podatku w tym roku wyniosą ok. 20 mld zł, będzie to kwota bezprecedensowa. Nigdy w historii III RP w okresie rozliczeń nie wpływała taka kwota takich zwrotów podatkowych - zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. - Rząd Prawa i Sprawiedliwości równa się niskie podatki.  Najlepszym dowodem są zwroty podatku, które teraz trafiają na konta ok. 17-18 mln Polaków. Tę akcję jeszcze podsumujemy, ale będzie to, co najmniej 15 mln obywateli, podatników – powiedział w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Ząbkach premier Mateusz Morawiecki. Morawiecki przypomniał także, że z niedawnego raportu OECD wynika, że Polska ma najbardziej korzystny system podatkowy dla obywateli spośród 22 krajów UE, które również należą do OECD.
Źródło: money.pl
Jako emeryt pracuję, i za to zapłaciłem, a raczej zajebano mi, składkę zdrowotną za ubiegły rok ponad 3000 zł!? A tego zwrotu podatku razem z żoną emerytką było 2200 zł!? Żonie też zajebali składkę zdrowotną, znaczy się to nie była obniżka podatku a faktycznie jego podwyżka!?
Wow! Wpierw drenują nasze kieszenie do granic możliwości, by za rok część z nich nam zwrócić!? I to ma być ten wielki historyczny sukces!? Obniżyli podatek dlaczego brali jeszcze kasę po staremu!?
Morawiecki obniżył podatek, a podniósł składkę zdrowotną, i do budżetu wpłynęły dodatkowe miliardy złotych!? Budżet bogaci się na inflacji, każdy punkt procentowy to dodatkowe 4.7 mld złotych.
Z forum: Najpierw w polskim ładzie ukradliście teraz oddajecie. Kreatywna księgowość!!!
Rekordowo dużo zabrali, żeby po roku nam oddać. I się tym chwalą.

25 04 2023 Tusk jednym z współautorów powstrzymania dobrych reform. "4 czerwca to wyjątkowa data"
4 czerwca to wyjątkowa data z uwagi na wybory czerwcowe w 1989 roku, ale to też rocznica, w której Donald Tusk miał osobisty udział, czyli w obaleniu rządu premiera Jana Olszewskiego. Tusk był jednym ze współautorów powstrzymania dobrych reform dla Polski - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał, data 4 czerwca jest symbolem tego, w jaki sposób postępuje Tusk. Szef PO Donald Tusk niedawno wezwał "wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie". We wpisie na Twitterze Tusk poinformował, że marsz ma się odbyć "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską". Podczas wtorkowej konferencji prasowej pytany był o to rzecznik rządu Piotr Müller. Jak podkreślił, 4 czerwca to wyjątkowa data w historii Polski z uwagi na wybory czerwcowe w 1989 roku. Ale - wskazywał Müller - 4 czerwca przypada także druga istotna rocznica, "w której Donald Tusk miał osobisty udział - czyli w obaleniu rządu premiera (Jana) Olszewskiego - pierwszego premiera, który został wybrany na ten urząd przez w pełni demokratyczny Sejm".
"I myślę, że to chyba jest najlepszy symbol tego, w jaki sposób postępuje Donald Tusk, bo wtedy, gdy była próba przeprowadzenia głębokich reform państwa na początku lat 90. (...), gdy był realizowany proces dekomunizacji, jednym ze współautorów powstrzymania tych głębokich, dobrych reform dla Polski był Donald Tusk" – powiedział rzecznik rządu. Müller - na pytanie, czy wybierze się na marsz organizowany przez lidera PO - odparł: "Żartobliwie mówiąc, cieszę się, że Donald Tusk organizuje w 4-lecie objęcia przeze mnie funkcji rzecznika rządu - bo (to) też 4 czerwca - marsz". Wyraził również nadzieję, że "też uzyska odpowiednie pozdrowienia na tym marszu". W poniedziałek podczas spotkania z mieszkańcami Tarnobrzegu Tusk pytany był przez jednego z uczestników o "wyjaśnienia w sprawie obalania Jana Olszewskiego".
"Wiecie, że w telewizjach prawicowych, czy portalach, zawsze jak jest 4 czerwca, to się przypomina odwoływanie rządu Jana Olszewskiego. Chcę tu powiedzieć i ciekaw jestem, czy publicznie pan prezes (Jarosław) Kaczyński zaprzeczy. Nikt mi tak często nie mówił tak złych rzeczy o rządzie Jana Olszewskiego jak Jarosław Kaczyński właśnie wtedy, w tym roku, kiedy odwoływaliśmy rząd Jana Olszewskiego. Mówił to także publicznie o Olszewskim, jako o bardzo zapiekłym polityku, który nie jest zdolny do żadnego, najmniejszego porozumienia" - twierdził Tusk. Według Tuska, "rząd Jana Olszewskiego był rządem mniejszościowym i bardzo nieudolnym pod każdym względem". "Osobiście ceniłem Olszewskiego z lat działalności opozycyjnej za komuny. Był szlachetnym człowiekiem. Nie nadawał się na stanowisko premiera i to nie była odosobniona opinia" - powiedział też Tusk. Rząd Olszewskiego nie miał większości parlamentarnej i został odwołany przez Sejm w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. w ramach - jak to zaczęto określać później w publicystyce - tzw. nocnej zmiany lub nocy teczek, po zrealizowaniu uchwały lustracyjnej z 28 maja. Zobowiązywała ona ówczesnego szefa MSW Antoniego Macierewicza do ujawnienia listy polityków figurujących w archiwach MSW jako konfidenci komunistycznych służb specjalnych. 4 czerwca 1989 r. to rocznica częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu.
Źródło: niezalezna.pl
A czemu ma służyć marsz 4 czerwca, skoro na jego czelę będzie szedł główny aktor tamtych wydarzeń!? Zło w Polsce miało swój początek w noc w której obalona Olszewskiego!? W tym wydarzeni brał aktywny udział Tusk!? A pamiętacie to: Wasz prezydent, nasz premier. To był POPiS!? Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem, i Tusk z PO!?
24 04 2023 Gawkowski: Polityka PiS skończy się bankructwem.
Prawo i Sprawiedliwość obsiadło państwo niczym mafijna ośmiornica i ciągnie z publicznej kasy ile wlezie. Przy tym stwarza ułudę, że się przy tym dzieli, bo jakieś programy społeczne, wsparcie czy inne tarcze przygotowuje. Podgrzewa to jeszcze kłamstwami w mediach publicznych i wyszukiwaniem wciąż nowych wrogów. Nie dziwie się zatem Polkom i Polakom, że są skołowani. To właśnie zadanie dla opozycji, aby docierać do każdego obywatela z prawdą. Trzeba ją powielać od miasta do miasta i od wsi do wsi, bo tylko w taki sposób można opowiedzieć prawdę o rzeczywistej sytuacji w  Polsce. Finanse państwie mamy w tragicznym stanie i jeśli PiS będzie rządził dalej to wcześniej czy później będzie problem z wypłatą trzynastej i czternastej emerytury, albo w ogóle rent i emerytur. Nie będzie pieniędzy na wypłaty  dla pracowników sektora publicznego i tak dalej i tak dalej.
Politycy PiS nie mają skrupułów, aby kłamać i manipulować faktami. Najwięcej na sumieniu ma Premier Morawiecki i Prezes NBP Pan Glapiński. To oni, wspólnie z Kaczyńskim, ręka w rękę zniszczyli polską gospodarkę. Mamy najwyższą od dwudziestu sześciu lat inflację i olbrzymią drożyznę. Jak jeździmy po kraju z parlamentarzystami Lewicy, to często słyszymy jak ludzie zastanawiają się za co zapłacić. Wybrać rachunki czy kupić leki. To straszne wybory, a może być jeszcze gorzej. Jeżeli PiS utrzyma się przy władzy, może być za późno na ratunek dla gospodarki. Więc przestrzegam wszystkich, którzy wierzą, że PiS będzie zawsze rozdawał kasę. Taka polityka skończy się bankructwem, ale wtedy zapłacimy za to wszyscy, łącznie z wyborcami prawicy.
Źródło: wpunkt.online
Fakt niezaprzeczalny jesteśmy świadkami dynamicznego rozwoju administracji państwowej!? Mamy największy rząd na świcie, i każdy poseł z ZP jest zatrudniony w ministerstwie, spółce skarbu państwa!?

24 04 2023 Tranzyt ukraińskiego zboża. Bez uzgodnień z Komisją Europejską.
Bez porozumienia zakończyła się wideokonferencja wiceszefa KE Valdisa Dombrovskisa z przedstawicielami pięciu środkowoeuropejskich krajów w sprawie importu artykułów rolnych z Ukrainy. Rozmowy z Polską, Słowacją, Węgrami, Rumunią i Bułgarią będą kontynuowane w poniedziałek na szczeblu ministrów rolnictwa. Jak ustaliła brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, po stronie Komisji Europejskiej jest gotowość do ustępstw. Z uzyskanych przez dziennikarkę RMF FM informacji wynika, że KE jest gotowa poszerzyć listę artykułów, które objęte byłyby zakazem importu z Ukrainy. Jest postęp i rozmowy zmierzają w dobrym kierunku - powiedział RMF FM jeden z uczestników tego spotkania. KE gotowa jest poszerzyć listę artykułów z zakazem importu z Ukrainy ponad proponowane w zeszłym tygodniu cztery produkty. Do tej pory zgadzała się tylko na zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika. Teraz nieoficjalnie mówi się, że gotowa byłaby dodać do wykazu objętego ograniczeniami importu także inne produkty z listy przedstawionej w piątek przez ministrów rolnictwa pięciu krajów, np. jaja czy drób. Polska podnosiła dzisiaj także kwestię owoców i przetworów owocowych (chodzi głównie o przecier jabłkowy), które zalegają w krajowych chłodniach. Z informacji RMF FM wynika, że KE jest otwarta na ten wniosek. KE poprosiła o przedstawienie statystyk i dodatkowych informacji o trudnościach z transportem i przechowywaniem tych produktów. Komisja ma także doprecyzować, jak będzie wyglądać jej pomoc w wywiezieniu z Polski i krajów sąsiadujących ukraińskiego zboża zalegającego w magazynach.
Źródło: rmf24.pl
Afera zbożowa jest bardzo podobna do afery węglowej, sprowadzono miliony to węgla z zagranicy!? No i jakoś nie potrafię znaleźć kogoś kto węgiel z zagranicy kupił, wszyscy pytania palili węglem polskim!? Czyżby Morawiecki stworzył problem którego nie było, tylko po to by go w cudowny sposób rozwiązać!?
Kto płaci za transport zboża ukraińskiego do kraju docelowego!? No i co stanie się ze zbożem, którego nie przyjmą w kraju do którego ostało wysłane!?
Kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !?

24 04 2023. Premier Morawiecki: Rzucam rękawicę mainstreamowym ekonomistom z PO – niech zmierzą się tymi liczbami.
- Teraz [przedstawiciele poprzedniego rządu PO-PSL] próbują przedstawić się jako ci, którzy potrafią zarządzać gospodarką – ale fakty zupełnie temu przeczą. Pomimo, że obniżyliśmy VAT do zera, wpływy wzrosły o 130%, a podatek od wielkich korporacji międzynarodowych – o prawie trzy razy. Rzucam rękawicę mainstreamowym ekonomistom z PO – niech zmierzą się tymi liczbami - napisał dzisiaj na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Premier Mateusz Morawiecki w zamieszczonym dzisiaj na Facebooku wpisie powtórzył słowa prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, wypowiedziane wczoraj w Janowie Lubelskim, podczas inauguracji akcji "Polska jest jedna - inwestycje lokalne" - "w 2015 r. rozpoczęła się zmiana ustroju Polski" w zakresie gospodarki i polityki społecznej.  - Nie byłoby tych wielkich programów społecznych i infrastrukturalnych (oraz poprawy bezpieczeństwa naszej ojczyzny w trudnym czasie wojny) bez naprawy finansów publicznych. Dzięki niej, nasze wydatki budżetowe są obecnie bardzo wysokie, a programy, które wprowadziliśmy zmieniły i zmieniają życie Polaków - wskazał premier, dodając, że rząd "podołał wszystkim problemom, które zima, wojna na Ukrainie i kryzys energetyczny wprowadziły do Polski". Morawiecki zaznaczył, że "w środku globalnego kryzysu gospodarczego (który oni przepowiadali, że nas przygniecie) mamy dużo lepsze wyniki sektora finansów publicznych niż nasi poprzednicy z rządu PO-PSL".
Wskazał, że Polska jest krajem z jednym z najniższych klinów podatków wśród 22 państw UE należących do OECD, zrealizowano program niskich podatków dla firm i pracowników, blisko 10-krotnie podniesiono kwotę wolną od podatku, obniżono stawkę podatkową z 18 do 12 proc., a także podniesiono próg podatkowy do 120000 zł.
Szef rządu zaznaczył, że od kwietnia należy się spodziewać mocnego spadku inflacji. - My jednak radzimy sobie z nią zupełnie inaczej, niż robiły to liberalne ekipy III Rzeczpospolitej. One próbowały zdusić ją szybko (chociaż i tak zajmowało im to lata), ale kosztem wielkiej ludzkiej krzywdy – bo doprowadziły do dwóch fal bezrobocia balcerowiczowskiego i jednej wielkiej fali bezrobocia za Tuska. Miliony ludzi wyjechały wtedy z Polski – ale dzisiaj setki tysięcy z nich do Polski wraca. Bardzo mnie to cieszy. To najlepsze potwierdzenie tego, że idziemy dobrą drogą, że idziemy we właściwym kierunku – napisał Mateusz Morawiecki. Wyliczał efekty polityki prowadzonej przez rządy PO-PSL, wśród których wymienił m.in. wzrost nierówności społecznych, zwijanie armii, niskie pensje minimalne oraz emerytury, a jednocześnie wzrost bezrobocia, biedy, długu publicznego, uzależnienia od Niemiec i Rosji. - Nie łagodzili skutków stosunkowo niewielkiego kryzysu, który był w ich czasach – wręcz przeciwnie, chwalili się, że są dumni ze swojej odporności na dramatyczne wołanie o pomoc ze strony przedsiębiorców. Teraz próbują przedstawić się jako ci, którzy potrafią zarządzać gospodarką – ale fakty zupełnie temu przeczą. Pomimo, że obniżyliśmy VAT do zera, wpływy wzrosły o 130%, a podatek od wielkich korporacji międzynarodowych – o prawie trzy razy. Rzucam rękawicę mainstreamowym ekonomistom z PO – niech zmierzą się tymi liczbami – dodał premier.
Morawiecki podziękował Polakom, "w pocie czoła budującym przyszłość ojczyzny". - Jeśli powierzycie nam stery rządów po raz kolejny, będziemy kontynuować naszą pracę dla Polski. Nasz program tworzymy w oparciu o spotkania z Polakami w całym kraju, bo to wy jesteście naszymi ekspertami. Polska musi być dla wszystkich i taka jest nasza filozofia działania. Chcemy, by była najlepszym miejscem do życia w Europie - podkreślił.
Źródło: niezalezna.pl
Klękajcie narody, cudotwórce mamy, obniżył VAT do zera, w wpływy wzrosły o 130%!?
Jak to można z tymi liczbami sobie pokombinować. Jedna z takich machlojek: Ile mamy palców u obu rąk? 10 nieprawda 11 proszę je policzyć od końca 10, 9, 8, 7, 6 plus pozostałe 5 to jest 11.
Morawiecki musi odejść, by nie doszło do hiperinflacji!? Ludzie przecież on nawet tabliczki mnożenia nie zna!? Nie wprowadza programu oszczędnościowego, wręcz przeciwnie szasta pieniędzmi na lewo i prawo, byle tylko utrzymać większość koalicyjną!? 
22 04 20243 Dno piekła.
Ludowe przysłowie mówi, że dobrymi intencjami jest wybrukowane dno piekła. Kryje ono w sobie, jak zwykle ludowe przysłowia, głęboką mądrość. Każdy ze zbrodniczych systemów totalitarnych zaczynał się od utopii......
Choć szlachetne wydaje się marzenie szlacheckich rewolucjonistów o zrównaniu praw wszystkich ludzi na ziemi, jednak jak pokazały kolejne rewolucje chłop pańszczyźniany na ogół chciał zająć miejsce dziedzica, a nie zrównać się w prawach i stanie posiadania z nim......
Hierarchie społeczne rodzą się jak wiadomo spontanicznie.  W przedszkolu, w szkole, w Akademii Nauk i w więzieniu. Poza tym ludzie różnią się urodą, stanem zdrowia i uzdolnieniami. Czy aby beznogi nie czuł się  gorszy i wykluczony należy wszystkim zdrowym obciąć nogę?.....
W imię utopijnej walki o uwolnienie powietrza od CO2 zamierza zmusić się obywateli do rezygnacji ze samochodów spalinowych na rzecz samochodów elektrycznych, które uszkodzone potrafią palić się przez 24 godziny, wydzielając ogromne ilości spalin, a ich gaszenie odbywa się......
Więcej na podstronie Aktualności


22 04 2023 Na nic krzyki AgroUni i obietnice PSL. W sondażu poparcia rolników - te partie nie istnieją i wygrywa PiS.
35 proc. poparcia zyskuje Prawo i Sprawiedliwość w najnowszym badaniu Kantar Public. Partia rządząca odnotowuje wzrost o 5 punktów i w tyle zostawia za sobą konkurencje. Co ciekawe, badanie pokazuje również totalną porażkę partii "chłopskich" na wsi. Drugie miejsce w badaniu opublikowanym przez serwis internetowy "GW" - również po pięciopunktowym wzroście - zajmuje Koalicja Obywatelska z poparciem 27 proc. Kolejne pozycje zajęły Konfederacja i Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 7 proc. oraz Lewica (6 proc.). Progu wyborczego nie przekraczają w badaniu Polskie Stronnictwo Ludowe (3 proc.) oraz koalicja AgroUnii i Porozumienia (1 proc.)
Prawdziwym kąskiem są jednak szczegóły badania. Podczas sondażu wśród rolników okazało się, że ugrupowania, które zaciekle walczą o ich głosy, nie są prawie brane pod uwagę. Zgodnie z wynikami na bogaty elektorat na wsi nie mają co liczyć ani PSL, ani AgroUnia. "PiS na wsi trzyma się mocno - 46 proc. PSL ma tu 2 proc., PL 2050 - 6 proc. Najlepiej z opozycji wypada KO - 19 proc." - podano na stronie serwisu.
Źródło: niezalezna.pl
Bardzo wielu jeszcze nie zrozumiało, że im rząd więcej daje, tym więcej nam zabiera!? No ale da złotówkę, a że przy okazji zabierze dwa złote, to już jest najmniej istotne!?
Denerwujące jest to że rolnicy cały czas narzekają a naprawdę nie mają źle jeżeli chodzi o zarobki. Teraz wykorzystali czas przed wyborami i znowu dostaną kasę. W innych zawodach nikt nie pomaga i nikt nie płacze.

22 04 2023 To trzeba zobaczyć! Andruszkiewicz do Tuska: Te wszystkie sprawy były obce pańskiemu rządowi.
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk na Podlasiu ironicznie wypowiadał się o politykach mówiących o "wielkiej Polsce". W odpowiedzi minister Adam Andruszkiewicz wezwał go, by... nie wstydził się biało-czerwonej flagi i przeprosił za swoje dawne rządy. Wymienił kilka istotnych kwestii i dodał: - Te wszystkie sprawy były obce pańskiemu rządowi, panie Tusk. "Nie trąbienia, wiecie, wielka Polska, zbudujemy imperium... W Białymstoku i okolicach nie brakuje polityków, którzy uwielbiają nadużywać tych wielkich haseł. Biegają z flagami, wydaje im się, że krzycząc spowodują, że Polska rzeczywiście będzie wielka" - mówił podczas swojej wizyty na Podlasiu lider PO Donald Tusk. Do słów Tuska odniósł się jeden z posłów podlaskiej ziemi, Adam Andruszkiewicz - minister w KPRM. Wielka Polska to ambitne projekty, to przywracanie godności polskim rodzinom, polskim seniorom, także rekordowo niskie podatki dla naszej młodzieży. Wielka Polska to rekordowe wydatki na bezpieczeństwo, ochronę zdrowia, ale także budowa silnej pozycji naszego państwa na arenie międzynarodowej. Te wszystkie sprawy były obce pańskiemu rządowi, panie Tusk. My je dzisiaj właśnie budujemy. – skomentował minister Andruszkiewicz.
- Polska wschodnia nie jest żadną "Polską B", nie jest w żaden sposób gorsza, jest sercem naszej pięknej Ojczyzny - dodał Andruszkiewicz, wzywając Tuska, by nie wstydził się biało-czerwonej flagi i... przeprosił mieszkańców Podlasia za swoje dawne rządy. Panie Tusk - tak, jestem politykiem z Podlasia, który od młodości nie wstydzi się 🇵🇱 flagi i ma w sercu ideę wielkiej Polski, dziś realizowaną dzięki polityce! Jestem dumny z naszego regionu, który za waszych rządów był pogardliwie nazywany „Polską B”. Pamiętamy!- Adam Andruszkiewicz
Źródło: niezalezna.pl
Donek jeszcze się nie zorientował, że jego czas już dawno minął!? Dziś dla PO jest kołem młyńskim uwiązanym do szyi!?

22 04 2023 Przywłaszczyła ponad 9 mln zł. Była kasjerka CBA w rękach policji.
Katarzyna G., za którą sąd wystawił list gończy jest już w rękach policji — informuje "Rzeczpospolita". Kobieta, która została skazana za przywłaszczenie ponad 9 mln zł z kasy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, została zatrzymana w pobliżu miejsca swojego zamieszkania. Była pracownica CBA poszukiwana była listem gończym, po tym, jak nie stawiła się do wykonania wyroku sądu. Po półtora tygodnia od rozpoczęcia jej poszukiwań stołecznym policjantom udało się ją wytropić. — Zatrzymanie miało miejsce 7 kwietnia, czyli w Wielki Piątek. Dokonali go policjanci z wydziału kryminalnego komisariatu na warszawskiej Białołęce — potwierdza w rozmowie z "Rzeczpospolitą" młodszy aspirant Agnieszka Wiatrowicz- Grabowska, z Komendy Rejonowej Policji VI, pod którą podlega ten komisariat. Jak zauważa gazeta, Katarzyna G. chciała niepostrzeżenie dostać się do swojego mieszkania i tam spędzić święta. Katarzyna G. wyszła z aresztu w kwietniu 2022 r. Po tym, jak wyrok się uprawomocnił, została wezwana do stawienia się do odbycia kary w terminie do sierpnia ubiegłego roku. Jednak skazana i jej adwokat wielokrotnie składali wnioski o odroczenie odsiadki, tłumacząc to trudną sytuacją rodzinną — problemem ze znalezieniem opieki dla małoletnich dzieci (ponieważ skazany został również mąż pracownicy CBA). Jednak warszawski sąd odrzucił wszystkie składane wnioski.
O aferze finansowej w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym napisaliśmy w Onecie. Z naszych ustaleń wynikało, że wówczas 39-letnia Katarzyna G. pracownica pionu finansowego biura, regularnie je okradała. — Kobieta, mając pełną wiedzę o pieniądzach przepływających przez tę instytucję, sukcesywnie wyprowadzała je z funduszu operacyjnego biura — mówił wówczas nasz informator. Nieoficjalne informacje wskazywały, że kobieta wyniosła z CBA blisko pięć mln zł. Katarzyna G. przyznała szefom, że wzięła cztery mln zł – dla teściowej, której groziła utrata pensjonatu – i dała je mężowi, by je pomnożył u bukmachera, żeby "spłacić matkę" i oddać gotówkę CBA. Według ustaleń Prokuratury Regionalnej w Warszawie z kasy CBA zniknęło ponad dziewięć mln zł. Prokuratura ustaliła, że kasjerka latami podbierała pieniądze z kasy CBA. Mąż kasjerki wydawał je na hazard. W listopadzie 2020 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Ostatecznie pracownica CBA została skazana na sześć lat i cztery miesiące pozbawienia wolności, jej mąż hazardzista dostał osiem lat.
Źródło: onet.pl 
Nie ukradła pieniędzy, a przywłaszczyła, a mąż przegrał wszystko w kasynach, by inni mogli wygrać......zamiast dostać w łapę!? No bo skąd takie specjalne traktowanie byłej pracownicy pionu finansowego CBA!? Pracownica brała i nikt jej nie kontrolował, to strach pomyśleć co wyprawiali kierownicy, dyrektorzy pionu finansowego CBA!? 
21 04 2023 Gorączkowe przygotowania do rocznicy puczu Donalda… Foto
Tegoroczne obchody puczu z dnia 4 czerwca 1992 roku zapowiadają się szczególnie uroczyście. Wysłany na Polskę führer Tusk liczy bowiem na milion swoich wiernych, zaś Kidawa, czyli prawdziwa prezydętka liczy, że przybędzie – bez Kozery - nawet 10 milionów!......
…...sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Staszek Gawłowski! Ten tak się brzydził łapownictwem, że uciekał od niego jak najdalej! Czyli na Chorwację, gdzie nabył skromną posiadłość. W czasie rocznicy puczu 4-to czerwcowego, budowniczy Gawłowski pojawi się na lawecie, doglądając budowy swojego pensjonatu w bratniej Chorwacji!.....
Właśnie ten "ch.., d... i kamieni kupa" przedefilują na wielkiej lawecie przed trybuną honorową, na której pojawią się notable, którym znów się marzy okupacja Polski. Będzie tam przedstawiciel RFN-u, czyli fuhrer Donald – pobierający teraz zaledwie 21 tysięcy europejskiej emerytury........
Więcej na podstronie Aktualności

21 04 2023 Embargo na pszenicę, miód i braterstwo?
Irytacja polskich rolników z powodu napływu ukraińskiego zboża była już zauważalna w lipcu ubiegłego roku. 80% taniego zboża z Ukrainy znalazło się na terytorium Polski.......
Zbożowi oszuści kupowali , a następnie sprzedawali ukraińskie "zboże techniczne" polskim młynom jako pełnowartościowe, aby z tej "technicznej mąki" był wypiekany polski chleb. Spekulantom były całkowicie obce obiekcje moralne, interesował ich tylko duży profit.......
Biorąc pod uwagę wielką życzliwość Polaków, w tym życzliwość Polaków pracujących na roli, dla sprawy ukraińskiej, dziwi chłodna reakcja mediów ukraińskich, które dały wyraz swojemu rozczarowaniu, łagodnie to określając, polskim zakazem importu towarów z Ukrainy.....
…..ukraińska wdzięczność nagle się skurczyła, zmalała i stała się chłodna. Kto wie, być może wkrótce zupełnie przepadnie, jeśli Polska nie postawi interesów Ukrainy ponad swoje własne.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 04 2023 Rząd zdecydował. "Największe w historii wsparcie dla rolnictwa".
Decyzję w sprawie przekazania wsparcia rolnikom Rada Ministrów podjęła podczas dodatkowego posiedzenia w piątek, 21 kwietnia. - Problemy, z jakimi mierzyli się rolnicy, były różne. Obecna sytuacja ze zbytem zboża jest problemem, którego Polska jeszcze nie doświadczyła. Dlatego Rada Ministrów podjęła szereg decyzji, które mają wesprzeć sektor rolny. Jestem przekonany, że te szczególne rozporządzenia i ustawy będą decydowały o  opłacalności produkcji rolnej dla wielu gospodarstw rolnych - przekonywał premier Morawiecki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Premier poinformował, że rząd podniesie kwotę zwrotu akcyzy za litr oleju napędowego z 1,20 zł do 1,46 zł i wystąpi do Komisji Europejskiej o zgodę na przeznaczenie kolejnych 54 groszy do litra oleju napędowego. - Za paliwo zakupione od 1 lutego do 31 lipca każdy rolnik otrzyma dodatkową pomoc w wysokości 54 gr na litr oleju - powiedział.
Producenci pszenicy otrzymają 1400 zł do tony pszenicy. Warunkiem jest posiadanie gospodarstwa do 300 ha i faktury na sprzedaż pszenicy od 15 kwietnia do 15 czerwca. Wnioski o dopłaty do nawozów będzie można składać do 14 lipca. Pomoc wyniesie 500 zł/ha od upraw rolnych i 250 zł/ha dla łąk, pastwisk, traw.
Rolnicy nie sprzedają zboża, bo jest za tanie. Dlatego wprowadzamy dopłaty, żeby nie trzymali go w magazynach. Zależy nam, żeby uruchomić sprzedaż - zapewniał niedawno minister rolnictwa Robert Telus, którego oddelegowano do gaszenia zbożowego pożaru. Podczas wspólnego briefingu z premierem w piątek minister przekazał, że koszt pomocy rządu dla rolników to ok. 10 mld zł. - To największą pomoc, jaka była kiedykolwiek w historii polskiego rolnictwa - mówił. Jak podkreślał szef resortu rolnictwa, unijne regulacje zabraniają dopłacać do tony, ale można dopłacać do hektara, dlatego przyjęto taki mechanizm. Telus zachęcał też rolników, by jak najszybciej sprzedawali swoje zboże, by zrobić miejsce w magazynach. Telus poinformował też, że pomocą zostaną objęte również inne uprawy, a jej wysokość będzie zróżnicowana - najwyższa w województwach lubelskim i podkarpackim, średnia w województwach podlaskim, mazowieckim, świętokrzyskim i małopolskim. W pozostałych będzie najniższa. W przypadku kukurydzy i rzepaku pomoc ta wyniesie od 1750 zł do 1400 zł na hektar, w zależności od województwa, dla jęczmienia i pszenżyta będzie to 1125-900 zł, dla żyta, owsa i mieszanki zbożowej - 875-700 zł.
Pomóc rolnikom trzeba, ale ta pomoc powinna być przemyślana. Ktoś, kto działa na podstawie rachunku zysków i strat, nie będzie podejmował działań, które nie są ekonomiczne. Przez wprowadzenie ustalonej kwoty w wysokości 1400 zł za tonę, zboże nie będzie atrakcyjne na rynkach zagranicznych. To prosty rachunek. Ktoś, kto może kupić je za 800 zł, nie zapłaci 1400 zł - powiedział Jacek Strzelecki, ekspert rynku rolno-spożywczego. 18 kwietnia minister rolnictwa poinformował, że ukraińskie zboże przejeżdżające przez Polskę będzie konwojowane i monitorowane systemem SENT. - Udało się doprowadzić do takich mechanizmów, które spowodują, że żadna tona zboża (z Ukrainy - przyp. red.) nie zostanie w Polsce, że towary będą przewożone tranzytem przez Polskę - Robert Telus. Jednocześnie utrzymany został zakaz importu zboża z Ukrainy do Polski, ogłoszony 15 kwietnia.
Źródło: money.pl
Dla rolników dopłaty, a dla nas wyższe podatki, i opłaty!?
Gdyby to było zboże to jeszcze byśmy na nim zarobili, ale to jest odpad nadający się tylko do spalenia, i dlatego nie ma chętnych na zakup tego niby zboża!? 
Załadują zboże, a w kraju docelowym nie zostanie przyjęte, i wróci do Polski, gdzie nikt już tego zwrotnego transportu nie będzie kontrolował!? Skoro ja to wymyśliłem, to inni też wpadną na ten pomysł!?
Kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !?

21 04 2023 Samorządowcy: PiS krok po kroku zawłaszcza samorząd.
– PiS zawłaszcza samorząd, co skutkuje tym, że lokalne społeczności są coraz mniej samorządne – mówiła wiceprezydentka Łodzi Małgorzata Mokswa- Wodnicka po zakończeniu konferencji „Silny samorząd to silna Polska”, która odbyła się Sali Kolumnowej Sejmu. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele samorządu lokalnego z całego kraju, którzy postulowani zmianę filozofii współdziałania państwa i małych ojczyzn. Jak podkreśliła według polityków tej partii najlepiej byłoby, gdy małe ojczyzny byłyby „zarządzana przez Jarosława Kaczyńskiego z ulicy Nowogrodzkiej” – A przecież samorząd terytorialny wykonuje zadania, które są kluczowe dla codziennego życia obywateli. Przedszkola, szkoły podstawowe, komunikacja, podstawowa opieka zdrowotna – wszystkie te usługi publiczne organizują małe ojczyzny. Niestety PiS ograbia samorządy z pieniędzy i upolitycznia je. Nie ma na to zgody Lewicy – mówił przewodniczący KP Lewica Krzysztof Gawkowski. 
– Samorządowcy z całej Polski skarżą się na PiS, przede wszystkim chodzi o pieniądze oraz o uznaniowość, jeżeli chodzi o wsparcie różnego rodzaju instytucji. Jeżeli np. w Wielkopolsce PiS ma gorsze notowania, to z Totalizatora Sportowego idzie tam tylko 16 mln zł, ale na Podkarpacie, gdzie ta partia ma lepsze wyniki, Totalizator przekazuje 106 mln zł – mówiła Paulina Piechna-Więckiewicz, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy.  
– Najgorsza jest jednak zawiść PiS-u w stosunku do samorządów, które dzisiaj cieszą się zaufaniem Polek i Polaków. Dlatego też zleca im zadania, które mają powodować, że będą traciły w oczach mieszkańców – podkreśliła. 
Anna Mackiewicz, radna miasta Bydgoszcz, zwróciła uwagę, że wielu parlamentarzystów nie umie współpracować z lokalnymi społecznościami. – Posłowie Lewicy nie mają problemy, aby spotkać się z danymi wójtem czy burmistrzem, aby rozwiązać jakiś problem – podkreśliła. Jak zaznaczyła przedstawiciele innych klubów nie mają takiego zwyczaju. Mackiewicz zwróciła również uwagę na mnogość zespołów parlamentarnych, które zajmują się jakimś problemem związanym z danym województwem, jednakże okazuje się, że przedstawiciele różnych klubów „nie chcą w nich ze sobą współpracować”. –Jednocześnie wiele aktów prawnych dotyczących jest przyjmowanych bez udziału samorządowców, chociaż ich dotyczą – stwierdziła. Jej zdaniem zaprzecza to idei konsultacji oraz oznacza to, że samorządy nie są „traktowane poważnie.  
– Lewica ma receptę na uzdrowienie tej sytuacji – poinformował Krzysztof Gawkowski. Sprawny transport publiczny, 300 tysięcy nowych mieszkań na wynajem, dobra edukacja szkolna, zwiększenie liczby żłobków – to wszystko będzie możliwe, jeżeli w Polsce zmieni się podejście do  samorządów, a do tego potrzebne są jasne zasady finansowania małych ojczyzn. Lewica proponuje zwiększenie udziału jednostek samorządu terytorialnego w podziale podatku PIT, finansowanie wynagrodzeń nauczycieli z budżetu państwa, a także zagwarantowanie środków na realizowane przez jednostki samorządu terytorialnego programów zleconych przez rząd. – To co jeszcze jest potrzebne, to zwiększenie udziału młodych ludzi w pracach samorządów, ich głos powinien być słyszany i respektowany. Wszystkie rady i sejmiki młodych powinny współdecydować o małych ojczyznach – mówiła posłanka Anita Kucharska- Dziedzic. Jak podkreśliła w innym wypadku młodzi ludzie wciąż będą uciekać z małych miejscowości do dużych metropolii lub za granicę. 
Samorząd terytorialny w Polsce od lat cieszy się ogromnym zaufaniem. Mieszkanki i mieszkańcy wspólnot lokalnych widzą i doceniają pracę u podstaw, inwestycje lokalne oraz oddolne inicjatywy. Najwyższy czas aby współpraca między rządem a samorządem przebiegała na partnerskich zasadach. Zgodnie z Konstytucją RP jednostki samorządu terytorialnego powinny mieć gwarancję udziału w dochodach publicznych odpowiednio do  przypadających im zadań. Ta konstytucyjna zasada nadal oczekuje na wprowadzenie w życie. My, samorządowcy i samorządowczynie Lewicy z całej Polski oczekujemy wzmocnienia niezależności jednostek samorządu terytorialnego – w szczególności poprzez stabilne źródła finansowania.
Fundamentem właściwej współpracy rządu i samorządu terytorialnego powinien być nie tylko właściwy podział zadań, ale również środków. Dlatego popieramy postulaty zgłaszane przez Klub Parlamentarny Lewicy:

o zwiększeniu udziału jednostek samorządu terytorialnego w dochodach z podatku dochodowego od osób fizycznych;
o ustaleniu zasady ścisłego powiązania zadań samorządu terytorialnego z finansowaniem z budżetu państwa;
o finansowaniu wynagrodzeń nauczycieli wprost z budżetu państwa;
o zapewnieniu powszechnego dostępu do opieki żłobkowej z udziałem finansowania budżetu państwa;
o wprowadzeniu programu budowy 300 tysięcy mieszkań na wynajem zbudowanych na fundamentach realnej i partnerskiej współpracy rządu i samorządów;
o zagwarantowaniu dofinansowania z budżetu państwa do lokalnych i regionalnych linii autobusowych i kolejowych.
Źródło: wpunkt.online
Zastanawia mnie dlaczego w sprawie męża marszałkini Witek, który znajduje się na oddziale intensywnej terapii nieprawdopodobnie długo, choć liczba miejsc jest bardzo ograniczona, odezwała się prokuratura a nie któreś z lekarskich sumień; przecież po coś je mają i głośno krzyczą o swojej klauzuli sumienia, która jest niezależna od prawa. W służbie medycznej, w relacjach lekarz - pacjent jest wiele problemów, również tych związanych z nierówną dystrybucją dostępu do świadczeń medycznych, dlaczego więc sumienie lekarzy odzywa się wyłącznie w sprawach aborcji???? W teologii moralnej ten poważny defekt moralny nazywa się "sumieniem za wąskim" lub "faryzejskim". - Magdalena Środa
20 04 2023 Nieoficjalnie: zamiast zakazów wwozu zboża rozwiązanie na poziomie UE.
Komisja Europejska jest gotowa wprowadzić zakaz importu pszenicy, kukurydzy, słonecznika i rzepaku — dowiedziała się brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Jak czytamy w serwisie, zakaz importu miałby zastąpić zakazy wwozu, na jakie zdecydowały się Polska, Słowacja i Węgry, w odpowiedzi na napływ zboża z Ukrainy. "To na razie jedna z propozycji Komisji, które miałyby doprowadzić do rozwiązania problemu z nadmiernym ukraińskim importem. Przewiduje ona, że jednostronne decyzje zostałyby zastąpione działaniem na poziomie unijnym.  Zakaz dotyczyłby pięciu krajów, które zgłaszały problemy — Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii" — pisze Polskie Radio. By uniknąć zaskarżenia decyzji do Światowej Organizacji Handlu, zgodę na takie działania musiałaby wyrazić Ukraina. Zakres zakazu importu miałby być węższy niż ten, jaki wprowadziła w sobotę wieczorem Polska. Temat ma zostać podjęty na dzisiejszym spotkaniu wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Valdisa Dombrovskisa z przedstawicielami Polski, Węgier i Słowacji, a także Bułgarii i Rumunii oraz Ukrainy. Na wtorkowej konferencji prasowej minister rolnictwa Robert Telus poinformował, że na mocy porozumienia z Ukrainą przez Polskę będą przejeżdżać konwojowane transporty zbóż z Ukrainy, ale "żadna tona ukraińskiego produktu rolnego nie zostanie w kraju".
Źródło: businessinsider.com.pl
No a co stanie się ze zbożem gdy samochód odmówi posłuszeństwa!? Rodzice opowiadali mi jak to w czasie wojny z konwojowanych transportów kolejowych, brali żywność, opał,…...nie bacząc na to, że strażnicy strzelali bez żadnego ostrzeżenia!?
Poza tym gdyby to było zboże to jeszcze byśmy na nim zarobili, ale to jest odpad nadający się tylko do spalenia, i dlatego nie ma chętnych na zakup tego niby zboża!? Załadują zboże, w kraju docelowym nie zostanie przyjęte, i wróci do Polski, gdzie nikt już tego zwrotnego transportu nie będzie kontrolował!? Skoro ja to wymyśliłem, to inni też wpadną na ten pomysł!?

20 04 2023 Kalinowski, Jarubas i Hetman z PSL za „Fit for 55”. „Powinni dziś złożyć mandaty poselskie”
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Kowalski zaapelował do trzech europosłów PSL: Adama Jarubasa, Krzysztofa Hetmana i Jarosława Kalinowskiego, którzy głosowali za przyjęciem pakietu "Fit for 55", do złożenia mandatów. Jego zdaniem, politycy PSL zagłosowali przeciwko polskim rolnikom. Parlament Europejski przyjął we wtorek dyrektywy i rozporządzenia z pakietu "Fit for 55", które mają prowadzić do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 r. (w porównaniu z 1990 r.) i osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. W głosowaniu przyjęta została m.in. reforma unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) i nowy graniczny mechanizm węglowy (CBAM). Powołany został również Społeczny Fundusz Klimatyczny (SCF). Za przyjęciem pakietu "Fit for 55" głosowało m.in. trzech europosłów Polskiego Stronnictwa Ludowego: Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski i Krzysztof Hetman. Europosłowie PSL po wczorajszym haniebnym głosowaniu w sprawie pakietu "Fit for 55", a więc głosowaniu przeciwko polskim rolnikom, powinni jeszcze dziś złożyć swoje mandaty ze sprawowanej funkcji. Nie ma zgody na to, aby w tak fundamentalnym dla polskich rolników głosowaniu, europosłowie PSL głosowali za gigantycznymi podwyżkami cen energii, ciepła, które uderzają w całą polską gospodarkę – powiedział Kowalski podczas środowej konferencji prasowej w Kielcach.
"PO, Lewica, PSL, zagłosowały za pakietem "Fit for 55", który uderza w polską gospodarkę i miliony Polaków. Energia, ciepło stają się luksusem. Polaków nie będzie stać na utrzymanie gospodarstw domowych, na ogrzewanie swoich firm. Polskie firmy energochłonne będą się zamykały. Taka jest konsekwencja wczorajszych decyzji" – ocenił wiceminister rolnictwa. Żądamy, aby panowie Jarubas, Kalinowski i Hetman, jeszcze dziś złożyli mandaty z funkcji europosłów. Jeśli tego nie zrobią, żądamy od (prezesa PSL) Władysława Kosiniaka Kamysza wyrzucenia tych posłów z Polskiego Stronnictwa Ludowego. To test wiarygodności na to, czy PSL stoi po stronie polskich rolników, czy stoi po stronie zagranicznych firm i koncernów – podkreślił Kowalski.
Źródło: niezalezna.pl,
Kiedy wreszcie opozycja zrozumie, że blokowanie KPO, nie jest wymierzone przeciwko PiS-owi a narodowi!? Przecież oni nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?
Ponad 2500 delegatów, 5000 ochroniarzy, i ponad 2000 prywatnych odrzutowców przyleciało do kurortu w Szwajcarii na World Economic Forum Davos 2023. Aby nam powiedzieć , żebyśmy nie jeździli spalinowymi samochodami, nie jedli mięsa, i nie grzali się za bardzo.
"Protest polskich naukowców przeciwko wprowadzeniu pakietu klimatycznego." z 2011 roku. Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu. Prowadzone przez wiele lat badania potwierdziły, że na obszarach zielonych (w tym na terenach rolniczych) brakuje dwutlenku węgla. Zwiększając ilość CO2 zwiększamy dwu – trzykrotnie intensywność przyrostu masy uprawy roślinnej. Dlatego zmniejszając ilości dwutlenku węgla ograniczamy rozwój świata roślinnego. W największym skrócie: o  środowisko powinniśmy dbać aby go nie zniszczyć. Bo ma prawo do istnienia. Bo jest naszym środowiskiem które na to zasługuje. Jest dobrem które należy szanować.

20 04 2023 UE na papierze jeszcze jest.
Zainspirował mnie nasz blogowy kolega Pan Krzysztof Jaw w swojej ostatniej notce na temat UE. Panie Krzysztofie, nasze zdanie na temat pobytu w UE lub wyjścia, nie ma już żadnego znaczenia. Rosja, Francja i Niemcy już dawno temu podjęły decyzję o wykluczeniu z UE tzw. "wschodniej flanki", o ile nie zgodzą się na niemiecki plan  federalizacji czy wręcz wasalizacji narodów Europy. Podzielono już strefy wpływów i uzgodniono wiele wspólnych inwestycji mających uzależnić państwa od niemieckiego pośrednictwa i rosyjskich paliw.  Od słynnego Majdanu, było już wiadomo że ten plan dostał w łeb. Francja, Niemcy a szczególnie Rosja nie miały wyjścia - wojna musiała wybuchnąć. Tak dla przykładu, żeby pokazać niepokornym, co się stanie jak wyfruniemy z UE. Francja i Niemcy od początku wspierały Moskwę gdzie się dało np. tzw. "format normandzki". Niepokorna, waleczna Ukraina dobiła ten szwabsko ruski plan panowania w Europie, a "przypadki" losowe zakończyły hegemonię energetyczną Moskwy ;) Gdyby nie jedno małe ale... Jeśli ktoś myśli że to koniec marzeń o hegemonii w Europie, to się pomylił. Popatrzcie na podróże tuzów z Niemiec i Francji do Chin. Przeczytajcie o nowych umowach gospodarczych i o tym, że w tym wszystkim uczestniczy także Rosja. Gołym okiem widać, że w długiej perspektywie powstanie koalicja antyamerykańska, a polem "bitwy" będzie tzw. "wschodnia flanka" i po cichu Tajwan. "Czerwony Smok" będzie tu DYKTATOREM. My Polacy zostaliśmy już dawno skreśleni z unijnej listy państw. Jeszcze nam tego nie powiedziano, ale kasę już się obcina gdzie się da, natomiast dojenie Polski nie ustaje. Jak się obronić przed tymi zakusami? Po pierwsze: Ostra obrona naszej suwerenności przy współpracy z USA. Po drugie: Skończyć z bezkarnością szwobsko ruskich poczynań w Polsce. Po trzecie: Nie ma kasy to nie ma wpłat do Budżetu, a każdą bezprawną karę nałożoną na Polskę potrącać z rat składek. Po czwarte: Zasada wzajemności, to powinna być podstawa stosunków zwłaszcza z Niemcami i z UE.
Źródło: naszeblogi.pl 
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje. 
19 04 2023 Jak PiS oszukał rolników…
Dziś polscy rolnicy czują się oszukani i zostawieni sami sobie. Nie rozumieją dlaczego rząd czekał 9 miesięcy, by na poważnie zająć się sprawą zboża z Ukrainy. Tymczasem to kolejna rozgrywka na linii Mateusz Morawiecki – Zbigniew Ziobro.........
Przywrócenie ceł. Jest to rozwiązanie najczęściej postulowane w Polsce – zarówno przez rząd, jak i opozycję oraz rolników. Ze względu na unię celną taka decyzja może być jednak podjęta tylko na szczeblu unijnym i dla całego wspólnego rynku........
Polska infrastruktura nie jest przystosowana do tego, by kraj mógł być bramą do eksportu ukraińskiej żywności w świat. Przeszkodą jest odmienny rozstaw torów w Polsce i Ukrainie, brakuje też możliwości przeładowywania zboża.....
Więcej na podstronie Aktualności


19 04 2023 Tusk o "brutalnych wywłaszczeniach" przy CPK. Na te słowa zareagował Marcin Horała.
Donald Tusk przekonywał w województwie lubelskim, że w ramach CPK trwają "brutalne w metodzie akcje wywłaszczeniowe", Do tych zarzutów odniósł się pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, Marcin Horała. "WSZYSTKIE grunty jak do tej pory CPK nabył, bo właściciel uznał, że oferta go satysfakcjonuje i DOBROWOLNIE sprzedał" - napisał wiceminister na Twitterze. Lider PO, Donald Tusk, przebywał na spotkaniu wyborczym w Lipsku na Zamojszczyźnie. Tam też, podczas swojego wystąpienia, odniósł się do sprawy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Jadąc na Zamojszczyznę, mijałem dziesiątki transparentów i banerów, zawieszonych na płotach przez ludzi, którzy protestują przeciwko tym brutalnym wywłaszczeniom pod to sławetne CPK. Jeden napis, to było już za Zamościem, był szczególnie emocjonalny, duży transparent "PiS zabiera nam nasze domy". Już nikt nie ma złudzeń, że ten partyjny kaprys, by budować ten pomnik wielkości, jakim ma być CPK, wielkości Kaczyńskiego, jest tak naprawdę kosztem tysięcy polskich rodzin - mówił Tusk, przekonując o "brutalnych w metodzie akcjach wywłaszczeniowych". Na słowa przewodniczącego PO odpowiedział pełnomocnik rządu ds. CPK, wiceminister infrastruktury, Marcin Horała. "Uprzejmie informuję, że ani brutalnych, ani łagodnych, ani tysięcy, ani jednego. NIKT nie został wywłaszczony (w przeciwieństwie do inwestycji za PO). WSZYSTKIE grunty jak do tej pory CPK nabył, bo właściciel uznał, że oferta go satysfakcjonuje i DOBROWOLNIE sprzedał [pisownia oryginalna] - napisał na Twitterze Horała. Centralny Port Komunikacyjny to spółka przygotowująca m.in. budowę nowego portu lotniczego, który będzie węzłem przesiadkowym między Warszawą i Łodzią, integrującym transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie. W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.
Źródło: niezalezna.pl
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?
Rząd Kaczyńskiego w Baranowie buduje megalotnisko, które według założeń będzie mogło obsłużyć więcej pasażerów jak dziś obsługują wszystkie lotniska w całej Polsce. Po kiego tak duże?

19 04 2023 Na Warszawę, tawariszczi!
Totalni, w rocznicę obalenia „faszystowskiego” rządu Olszewskiego, urządzają w Warszawie marsz …przeciwko sobie samym. Populiści Tuska, którego europejską ojczyznę targają konwulsje korupcji, będą walczyć na ulicach stolicy z drożyzną. Chodzi zapewne o ceny brylantów i złota, towarów jakże pożądanych przez lewackie polskie celedziwki, jakie kupują one w Berlinie czy w Paryżu. Jeżeli chodzi natomiast o ceny artykułów spożywczych to Totalni doskonale wiedzą, ile kartofel czy ogórek kosztował w czasach ich nierządu. Hasło neomarksistów: kłamać w dzień, kłamać w nocy, nieprawdę głosić prosto w oczy wypisali sobie na czołach, obok tego na koszulkach: konstytucja – że tylko oni mają prawo łamać konstytucję i prawo, a ci, którzy jej bronią łamią socjalistyczną (pardon, liberalną) praworządność europejską. Pewnie tłumy debili z Obywatele PRL i idiotek z Warczące Macice wyjdą na ulice. Będą bronić PKWN, jak ich rodzice i dziadowie. Agnieszka Holland nakręci o tym propagandowy film, jak Leni Riefenstahl, reżyserka innego europejskiego socjalisty, Adolfa Hitlera, autorka filmu Triumph des Willens (Triumf woli). Będzie on pokazywany w Warszawie na trasie Szwancparady z udziałem Komitetu Centralnego LGBT.
Ps.: w zasadzie Totalni mogli by przeprowadzić swój parademarsz razem ze szwancparadą albo w dniu swoich dawnych świąt 1 maja lub 22 lipca (dawniej E. Wedel), ale ktoś z Biura Politycznego podsunął im ten nieszczęsny 4 czerwca. Polacy powinni tego dnia zostać w domach, nie otwierając okien. Totalni chcieli nawet, by 4 czerwca stał się tzw. „świętem państwowym”, ale Sejm odrzucił ten pomysł rodem z WSI. Co zaraza, to zaraza. Strach Tuska przed komisją do spraw kolaboracji z Rosją widać przeogromny!
Źródło: niepoprawni.pl
Zło w Polsce miało swój początek w noc w której obalona Olszewskiego!? W tym wydarzeni brał aktywny udział Tusk!? A pamiętacie to: Wasz prezydent, nasz premier. To był POPiS!? Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem, i Tusk z PO!?
Od kiedy obalono Olszewskiego. Polska staje się coraz to bardziej państwem magdalenkowym, okrągłostołowym!? Wkrótce PiS przekaże pałeczkę sztafety w biegu do dyktatury PO, bo już nie ma na kogo zwalać winy!?

19 04 2023 My w Polsce nie znamy pojęcia KPO za wszelką cenę.
Pozwoliłem sobie sparafrazować wypowiedź min. Becka z 5 maja 1939 r. Podobnie jest z KPO, mówię o patriotycznej i niepodległościowej części społeczeństwa polskiego , a nie o totalnej opozycji z PO na czele, która za poklepanie po plecach” zrobiłaby laskę UE” , parafrazując wypowiedź Sikorskiego. Jest rzeczą oczywistą, że Polsce i Polakom potrzebne są pieniądze z KPO, które miały równoważyć straty poniesione przez nasz kraj z powodu pandemii. Z drugiej strony, nie można pozwolić żeby UE pomiatała Polską inspirowana przez polskich  szmalcowników z totalnej opozycji , wspieranych przez część nadzwyczajnej kasty. Jak już wspomniałem dla Polski każdy pieniądz, dodam pieniądz, który jest Polsce należny jak psu zupa, nie może być pałką do walenia Polski po głowie. Prezes NBP prof. Glapiński ostatnio powiedział, że gdybyśmy dostali należne Polsce pieniądze, to PKB Polski wzrosłoby o od 0,1-0,3%. Faktem jest, że UE pospołu ze polskimi szmalcownikami z totalnej opozycji robi wszystko, żeby tych pieniędzy dla Polski nie było, ale ich brak, nie spowoduje jakiegoś gospodarczego załamania Polski, chociaż jakby były pewnie byłyby racjonalne wykorzystane.
Z KPO próbuje się zrobić jakiś fetysz, złotego cielca, którego brak spowoduje jakiś dramat. Polska jest solą w oku Niemców, którzy z UE chcą zrobić coś w rodzaju IV Rzeszy, gdzie ośrodkiem i głównym rozgrywającym nie będzie Bruksela, tylko Berlin. Polska jako najsilniejszy gospodarczo, militarnie i wojskowo kraj Europy Środkowo-Wschodniej, stoi na przeszkodzie dla Niemców w stworzeniu Europy federalnej, stąd takie zabiegi Niemców do obalenia obecnego rządu i postawienie na czele  nowych rządów krypto Niemca Tuska, który za poklepanie po plecach zrobi wszystko co mu każe Berlin.
Źródło: niepoprawni.pl
A po kiego nam pieniądze z KPO, przecież zostaną przekazane na Ukrainę, w zamian za zatrudnienie kilku Nowaków z PiS-u!?
Już dawno powinniśmy powiedzieć pieniądze z KPO, albo żegnaj UE!? Zaś Morawiecki powinien przed TS odpowiadać za uległość wobec UE. Od ponad dwudziestu miesięcy czekamy na pieniądze z KPO, a oni nie potrafią się dogadać, bo prywata jest ponad wszystko!? 
17 04 2023 Podkomisja smoleńska zawiadamia prokuraturę ws. katastrofy. Mówi o zamachu.
Podkomisja smoleńska złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na przeprowadzeniu zamachu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób poprzez bezprawną ingerencję dokonaną na wojskowy samolot Tu-154 M - poinformował Antoni Macierewicz. Macierewicz poinformował ponadto, że najważniejszym materiałem dowodowym, uzupełnianym przez podkomisję, jest skala obecności materiałów wybuchowych na fragmentach samolotu oraz rekonstrukcja zniszczenia samolotu Tu 154M. Dotarliśmy do bardzo istotnej analizy w tej sprawie, która była robiona przez funkcjonariuszy Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. Zidentyfikowano w niej ponad 100 fragmentów samolotu zniszczonych zgodnie z definicjami zniszczenia na skutek eksplozji. Na większości zbadanych części znaleziono zarówno trotyl, RDX i pentryt, jak i inne rodzaje materiałów wybuchowych - podkreślił. Jak zaznaczył Macierewicz, podkomisja przekazała już ostateczną wersję raportu, który "jednoznacznie wskazuje na przyczyny dramatu zbrodni smoleńskiej".  Pokazuje, że był plan zamachu ze strony rosyjskiej, przygotowywany już od 2008 roku - dodał.
Kto się jeszcze nabierze na tanią sztuczkę Macierewicza, który rano w dniu (przesuniętych) obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej ogłasza kolejną rewelację? Kto uwierzy, że jest poważne zgłaszanie akurat dziś rano jakiegokolwiek wniosku do prokuratury w tej sprawie po 12 latach… - Tomasz Siemoniak
Nie ma żadnych dowodów na zamach. Ale dzieki temu zawiadomieniu jednym wyrokiem będzie można skasować brednie podkomisji, która za publiczne pieniądze od 7 lat okłamuje Polaków. A potem rozliczyć. Karnie i finansowo. - Maciej Lasek.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości podziękował wszystkim, którzy w sprawie Smoleńska przez lata byli nieustępliwi w dążeniu do prawdy. Szczególnie wyróżnił Antoniego Macierewicza. W ciągu 13 lat zostały podjęte próby, został zorganizowany zespół smoleński, powstały konferencje smoleńskie. Muszę podziękować Antoniemu Macierewiczowi za tą żelazną wolę, za upór, za to, że się nie cofał. Mijały trudne lata, w których postęp ku prawdzie był bardzo trudny i wolny, bo ten front walki z prawdą był potężny w Polsce i poza Polską. W tych miejscach, co do których niektórzy mieli nadzieję, że stamtąd coś uzyskają. – powiedział Kaczyński. "Świat chciał zapomnieć, uwierzyć i po dziś dzień często wierzy w bzdurne opowieści, nawet te z samego początku" - dodał.
Źródło: onet.pl, niezalezna.pl
Ja Brzoza, ja Brzoza, Grab jak mnie słyszysz!? Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył je Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji. Akta te zostały obecnie zbadane przez Napoleona oraz Pana Boga, z sali 13 szpitala w Tworkach. Obaj oni uznali je za jak najbardziej autentyczne.
Kilka pytań do Macierewicz, dlaczego rezygnuje z lotu, i przesiada się do pociągu!? Wie o katastrofie, i zamiast na miejsce udaje się do restauracji, koło Smoleńska na obiad!? Bał się aresztowania na miejscu katastrofy, a już takich obaw nie miał w restauracji!? W co on gra, komu służy!? Macierewicz to człek szalony!? To były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.
17 04 2023 Pomysł Kaczyńskiego na zboże. Każdy Polak dopłaci do 500 zł.
Polski rząd od wielu miesięcy wiedział, że ukraińskie zboże zalewa polski rynek, ale nic nie zrobił — uważa dziennikarz Maciej Samcik. Według niego do tej pory koszty tej sytuacji ponosili głównie rolnicy. Zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego dotycząca skupu zboża, oznacza, że wszyscy za to zapłacimy.
W sobotę Jarosław Kaczyński zapowiedział, że dojdzie do powszechnego skupu zboża. - Podjęty zostanie powszechny skup zboża w silosach tak, żeby minimalna cena wynosiła co najmniej 1400 zł. To zapewnia, że rolnicy nie będą na tym tracić — powiedział. Maciej Samcik, autor bloga "Subiektywnie o Finansach" zauważył, że pomysł szefa PIS -u, jest bardzo podobny do tego, na jaki wpadł Nikodem Dyzma, bohater książki Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, na podstawie, której powstał serial "Kariera Nikodema Dyzmy"
 Polska nawet bez ukraińskiego zboża ma teraz nadprodukcję. W obecny sezon weszliśmy z ok. 5 mln ton zapasów zbóż z poprzedniego sezonu. - Wielkość zbiorów bieżących to ok. 32 mln ton zbóż rocznie, z czego 20 mln ton zużywamy sami (w produktach żywnościowych lub jako pasze dla zwierząt). Jak łatwo policzyć – już tylko polski rolnik wytwarza o 12 mln ton zboża więcej, niż kraj potrzebuje – twierdzi Samcik. Podkreśla także, że nikt z  rządzących nie oszacował, a należało to zrobić już rok temu, ile mamy miejsca w naszych silosach, a także ile możemy w nich zapewnić miejsca na dodatkowe zboże z Ukrainy. Rząd nie podjął się także obliczenia, jaką ilość ukraińskiego zboża będzie można przewieźć koleją do portów, a następnie załadować je na statki. - Gdyby ktoś to policzył, to wiedziałby, ile mniej więcej możemy wpuścić ukraińskiego zboża. I ustawiłby na granicach procedury tak, aby w miarę możliwości – nie wpuszczać go dużo więcej. Jednocześnie pomyślałby o rozbudowie infrastruktury, aby przepustowości rosły — podkreśla Samcik.
Źródło: money.pl
Dla rolników dodatek dla reszty społeczeństwa nowy podatek .Chore te nasze państwo
Na Ukrainie brakuje spichlerzy, magazynów do przechowywania zboża, tradycyjnie jest składowane w pryzmach bezpośrednio na polu!? I właśnie ta otoczka pryzmy nie jest już zbożem, tylko odpadem, który został sprowadzony do Polski!?
Nie istnieje coś takiego jak zboże techniczne. Zboże jest paszowe lub konsumpcyjne, a reszta, ten cały chłam, nie nadaje się nawet na przerobienie na paszę. Tzw. zboże techniczne nadaje się jedynie do spalenia w piecu lub przerobu na biopaliwa.

17 04 2023 Polski zakaz przewozu produktów rolnych łamie prawo Unii Europejskiej.
Warszawa, zakazując importu produktów rolnych z Ukrainy, złamała kilka aktów prawnych UE - pisze ''Rzeczpospolita". Komisja Europejska o zakazie wprowadzonym przez Polskę dowiedziała się z mediów. Jak podkreśla, kraje członkowskie nie mogą jednostronnie decydować w sprawie handlu, ponieważ ma to wpływ na cały unijny rynek. W sobotę podczas konwencji w miejscowości Łyse prezes Prawa i Sprawiedliwości poinformował, iż rząd podjął decyzję o zakazie wwozu do Polski części towarów rolnych z Ukrainy. Dotyczy to produktów od zboża po miód. Do sprawy odniosła się rzeczniczka Komisji Europejskiej. - Nie znamy szczegółów, więc na tym etapie nie możemy udzielić żadnego komentarza. Zwracamy się do władz polskich o dalsze informacje, aby móc ocenić środek. Przypominamy, że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE - podkreśliła Miriam Garcia Ferrer. Decyzja Polski nie tylko łamie nie tylko akty prawne UE, ale, w ocenie "Rz" uderzy przede wszystkim w Ukrainę. Kijów jest wyraźnie zaskoczony obrotem spraw w Polsce, bo wcześniej był konsultowany tylko w sprawie zboża i był gotów jednostronnie ograniczyć możliwość wysyłania tego surowca do Polski. "Rozumiemy, że polscy rolnicy są w trudnej sytuacji, ale sytuacja ukraińskich rolników jest jeszcze trudniejsza. Na naszym terytorium toczy się wojna, ukraińscy rolnicy ponoszą ogromne straty, giną na swoich polach od rosyjskich min" - napisał w oświadczeniu Ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solskyj. Z informacji Gazeta.pl wynika, że Nowogrodzka uznała po rozmowach z rolnikami i analizie swoich badań sondażowych, że zakaz jest konieczny, bo inaczej - przez złość na wsi - starci władzę - pisał Jacek Gadek. - Zbliżaliśmy się już do czerwonej linii. Gdybyśmy teraz nie zamknęli granicy dla żywności z Ukrainy, to w maju nie byłoby już co zbierać i przegralibyśmy wybory - słyszymy od ważnego polityka PiS.
Źródło: gazeta.pl
No to szykują się kolejny kary finansowe nałożone przez PE na Polskę!? Ile tego będzie milion euro dziennie czy może dużo więcej, wkrótce się przekonamy!? Wreszcie należy postawić na swoim, tupnąć nogą, poprawić czapkę, trzasnąć drzwiami, i zawiesić płacenie składki członkowskiej!? No i co dalej Londyn czy Moskwa!?
By nie popsuć dobrych stosunków z Ukrainą, Morawicki ulegnie, i złagodzi restrykcje na import żywności od braci ze wschodu!? Ciekawe o ile wzrośnie stan konta Morawieckiego w banku Szwajcarskim!? A polski rolnik może sobie na szparagi za Odrę wyjechać.
Kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !? 
Z forum: Od czerwca robili gnój a gdy zorientowali się, że sięga sufitu Kaczyński kazał podpalić oborę.
No jak to? Przecież staliśmy się niekwestionowanym "liderem Nowej Europy" i to my mówimy innym co mają robić. To i robią. Miała Unia brać ukraińskie zboże bez żadnej kontroli, to i bierze. No co zrobić, że wylądowało w Polsce i jakoś postanowiło tu zostać? Przecież nie będzie wysłane do "głodującej Afryki", bo co to za biznes jak można sprzedać w Polsce. Jak sobie Polacy wyobrażają przyszłość polskiego rolnictwa jak już Ukraina wejdzie do Unii, przecież to co mamy teraz, będzie już na zawsze. Rolnictwo w UE jest bardzo ściśle kontrolowane, są odpowiednie kwoty produkcji i eksportu, właśnie żeby nie niszczyć lokalnego rolnictwa, a tu wepchają się holding z Ukrainy i będzie po ptokach.

17 04 2023 Kolejne protesty w Pradze. Krytykują wsparcie wojskowe dla Ukrainy.
W centrum Pragi odbył się w niedzielę protest, w którym - zdaniem organizatorów - mogło uczestniczyć 100 tys. osób. Demonstranci domagali się dymisji rządu Petra Fiali. Krytykowano wojskowe wsparcie dla Ukrainy, które jakoby przedłuża trwającą tam wojnę. Uczestnicy przemaszerowali do siedziby rządu, wokół której powstał ludzki łańcuch. Organizatorem protestu była pozaparlamentarna partia PRO (skrót od czeskiej nazwy Prawo, Szacunek, Fachowość). Lider PRO Jindrzich Rajchl na wiecu podkreślał, że demonstranci muszą odzyskać Czechy dla siebie. Stwierdził, że przesłaniem jest miłość i pozytywne myślenie. Zwrócił uwagę, że uczestnicy protestu opowiadają się za pokojem i nie występują po żadnej ze stron konfliktu na Ukrainie. Republika Czeska nie może być wasalem ani Brukseli, ani Waszyngtonu - mówił Rajchl. Na pytanie moderatora, czy jest wśród uczestników ktoś, kto popiera Rosję, okrzyki odpowiedziały "Nie". Jednocześnie chóralnie wspierano rozpoczęcie rozmów o pokoju na Ukrainie. Krytykowano też politykę rządu Fiali wobec drożyzny i domagano się bezpośrednich rozmów z gabinetem. Ostrzegano, że ich brak może doprowadzić do strajku generalnego w kraju. Wskazywano na błędy rządu w polityce gospodarczej i społecznej, za jakie uznano ograniczenie waloryzacji emerytur oraz zapowiedź zmian w stawkach podatku VAT. Skandowano: "Mamy tego dość" i "Dymisja". Zwracano także uwagę na brak zainteresowania ze strony mainstreamowych mediów oraz, jak mówiono, coraz częstsze przypadki cenzury. Po trwającym około dwóch godzin wiecu uczestnicy demonstracji wyruszyli w stronę siedziby rządu, która otoczono ludzkim łańcuchem. Część demonstrantów zadeklarowała, że pozostaną na miejscu przez najbliższe 24 godziny. Jeszcze dłużej chcą zostać aktywiści zbierający podpisy pod petycją m.in. o podjęcie rozmów z rządem, mających doprowadzić do jasnej deklaracji o jednoznacznym wsparciu dla rozmów pokojowych na Ukrainie. Celem jest zebranie 100 tys. podpisów, dzięki którym argumenty PRO będą mogły zostać zaprezentowane w Izbie Poselskiej. Po poprzedniej demonstracji PRO w marcu br. grupa uczestników próbowała ściągnąć z gmachu Muzeum Narodowego, które dominuje nad Placem Wacława, flagę Ukrainy. W niedzielę nie doszło do zdarzeń, które wymagałyby interwencji policji. Podczas przemarszu, gdy na widok ukraińskiej flagi, z tłumu rozlegały się okrzyki: "Zerwać tę szmatę", moderator nawoływał do spokoju i argumentował, że każdy ma prawo do prezentowania swojego poglądu.
Źródło: rmf24.pl
Nowoczesna armia, pomoc dla braci ze wschodu, dopłaty dla rolników, programy socjalne....ktoś zapomniał, że budżet nie jest z gumy!?Winnym afery zbożowej jest Morawiecki, UE zniosła cła na zboża, zatem kto dał polecenie służbą sanitarnym by nie prowadziły kontroli jakości zboża sprowadzanego od braci ze wschodu!? 
16 04 2023 Zakaz importu zboża i żywności z Ukrainy. Jarosław Kaczyński o "twardej decyzji".
Polskiego rolnictwa musimy bronić i obronimy - powiedział Jarosław Kaczyński, prezes PiS, na konwencji poświęconej rolnictwu. Ogłosił postanowienie rządu o wprowadzeniu zakazu importu zboża i produktów żywnościowych z Ukrainy......
Podjęty zostanie powszechny skup zboża w silosach tak, żeby minimalna cena wynosiła co najmniej 1400 zł. To zapewnia, że rolnicy nie będą na tym tracić - powiedział.......
W czwartek prokurator generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział powołanie zespołu śledczego, którego zadaniem będzie zbadanie procederu nielegalnego wwozu do Polski zboża i innych produktów z Ukrainy oraz związanego z tym procederu oszustw, fałszowania dokumentów........
W tzw. zbożu technicznym mogą się znajdować szkodniki zbożowe, toksyny grzybów czy zakazane w Unii pestycydy, a także różne domieszki innych zbóż lub przekroczone normy dotyczące substancji szkodliwych. Takie zboże powinno być niszczone, najczęściej się je pali......
Dla rolników dodatek dla reszty społeczeństwa nowy podatek .Chore te nasze państwo.
Więcej na podstronie Aktualności

16 04 2023 Żądamy mieszkań, a nie kredytów!
Od dwudziestu lat kolejne rządy robią zresztą to samo. Najpierw wlewacie miliardy złotych z budżetu do systemu kredytów, a potem z miną zdziwionego Pikachu patrzycie na rosnące ceny mieszkań.......
Niedługo minie dwadzieścia lat, jak ćwiczymy dopłaty do kredytów. „Rodzina na swoim”, „Mieszkanie dla Młodych”. Nazwy zmieniały się jak w kalejdoskopie, ale filozofia była ta sama. I efekt był ten sam. Ceny mieszkań rosły i raty kredytów rosły.......
Zamiast waszych dopłat, które spowodują wzrost cen mieszkań, Lewica proponuje prosty system: “państwo płaci, samorząd buduje”. Samorząd dostaje pieniądze na postawienie nowych osiedli......
Za komuny sami budowaliśmy mieszkania, w tak zwanym systemie gospodarczym, bo było najtaniej, i najszybciej( na mieszkanie w bloku czekało się dziesięciolecia)!? Budowaliśmy pomimo braku materiałów budowlanych, wszystkiego brakowało, a nowe osiedla domków jednorodzinnych powstawały w iście ekspresowym tempie!?
Więcej na podstronie Aktualności

16 04 2023 „To, że polska wieś może być spokojna, musiało dziś wybrzmieć”. Politycy PiS dla Niezalezna.pl o konwencji.
"W Polsce wieś - tak jak podkreślają pan prezes Kaczyński, premier Morawiecki oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus - żywi i broni. Tak było od wieków, tak jest i teraz. Mamy zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe, dlatego że polscy rolnicy ciężko pracują na polskiej ziemi. Szanują tę ziemię, kochają ją" - powiedziała w rozmowie z nami senator Maria Koc (PiS) po konwencji Prawa i Sprawiedliwości "Dla Polskiej Wsi" ws. rolnictwa. O propozycje, które padły podczas wydarzenia, zapytaliśmy również posłankę Teresę Wargocką (PiS). "To jednoznaczne dziś stwierdzenie, że polska wieś może być spokojna, rolnicy mogą pracować, produkować i sprzedawać swoje plony po godnej cenie dzisiaj musiało wybrzmieć" - przyznała polityk. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, konkretne rozwiązania, mające na celu wsparcie polskiego rolnictwa, jak i rolników. Są to m.in.:
Powszechny skup zboża,
Tona zboża nie mniej niż 1400 zł z dopłatą,
Dopłaty do nawozów,
Zakaz wwozu produktów rolniczych z Ukrainy

To nie wszystko, gdyż premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dodatkowe środki pomocowe. Proponujemy Tarczę Rolną dla polskiego rolnictwa! Zrealizujemy ten postulat szybko i konkretnie tak samo jak poprzednie realizowane podczas pandemii i wojny. – powiedział szef rządu podczas konwencji.
Morawiecki zapewnił ponadto, że rząd zwiększy dopłaty do paliwa rolniczego do 2 zł, a także "w najbliższych dniach rząd wyśle notyfikację do KE ws. zgody na dopłaty w wysokości 500 zł do nawozów sztucznych". Premier na Facebooku: „Polskie rolnictwo to nasza narodowa duma!” "Wprowadzamy rozwiązania, by konkretnie ulżyć rolnikom. (...) W wielu działaniach jesteśmy niestety ograniczani regulacjami europejskimi, dlatego zawnioskujemy ze specjalnym programem do KE". Jedną z konsekwencji wojny na Ukrainie jest wielki kryzys na rynku rolnym. "Mamy jego pełną świadomość. Nie możemy jednak dać się zastraszyć działaniom i propagandzie Putina – chociaż niestety nie brakuje ludzi, którzy powtarzają jego kłamliwą narrację i próbują zbić na tym swój polityczny kapitał" – zaznaczył premier.
Źródło: niezalezienie
Coś mnie się wydaje, że polski rolnik lepiej wyjdzie na szparagach, jak dopłatach pisowskiego rządu!?
Wpierw PiS zezwala na import zboża z Ukrainy, i zaraz organizuje protesty, by za kilka chwil w cudowny sposób rozwiązać problem, z nielegalnie sprowadzonym zbożem do Polski !?
Winnym afery zbożowej jest Morawiecki, UE zniosła cła na zboża, zatem kto dał polecenie służbą sanitarnym by nie prowadziły kontroli jakości zboża sprowadzanego od braci ze wschodu!?
Nowoczesna armia, pomoc dla Ukrainy, dopłaty dla rolników, programy socjalne.......tylko Matołuszek zapomniał, że budżet nie jest z gumy!? Ale ten geniusz wie, że 2 +2 to jest na pewno 10, i stąd bierze się jego optymizm!? Jednego jestem pewny Morawiecki na aferze zbożowej zarobi kolejne dziesiątki milionów złotych!?
Z forum: Ale cyrk, czyli teraz to ukraińskie zboże które znajomi królika przywieźli za 400 zł tona sprzedadzą spokojnie z dopłatami od nas wszystkich po 1400 zł. To jest deal tego półrocza, odsetki lepsze jak w Providencie.
Panie premierze Morawiecki ja też chcę dopłaty ,2 zł. do benzyny , 1.5 ,zł. dopłaty do wody , 2 zł do chleba 1 zł do cebuli itd. Ja nie jestem gorszy od rolników. Co prawda nie mam ciągnika za 200 tys. bo mnie nie stać tak jak rolników.

16 04 2023 Ukraina reaguje na zakaz zapowiedziany przez Kaczyńskiego
Ukraina szybko zareagowała na zapowiedziany przez Jarosława Kaczyńskiego zakaz wwozu do Polski produktów rolnych i jest to odpowiedź zdecydowana. - Ukraiński rolnik jest w najtrudniejszej sytuacji - przekonuje minister rolnictwa Mykoła Solski. - Rozumiemy tę ostrą konkurencję, która była konsekwencją zablokowania ukraińskich portów. Ale jest oczywiste - dla całego świata i dla każdej osoby na tym świecie - że ukraiński rolnik jest w najtrudniejszej sytuacji. I prosimy stronę polską o wzięcie tego pod uwagę - wyjaśnił ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solski, którego cytuje ukraińska agencja informacyjna Ukrinform. Mykoła Solski dodał, że w tym tygodniu został przygotowany projekt stosownej umowy. - Żałujemy, że władze RP podjęły decyzję o czasowym wstrzymaniu importu jakichkolwiek produktów rolnych z Ukrainy - stwierdził.
- Rozumiemy i bierzemy pod uwagę trudną sytuację rolników w Polsce. Rozumiemy, że to się przekłada na sytuację polityczną. Wiemy, że w tym roku są wybory w Polsce. Ale musimy te kwestie rozwiązać i mamy nadzieję, że zrobimy to w poniedziałek - przy stole negocjacyjnym - powiedział Solski. Stanowczy komunikat z Ukrainy. Twierdzą, że Polska złamała ustalenia. Ukraiński resort rolnictwa napisał w komunikacie, że "obecnie rozwiązanie różnego rodzaju spraw poprzez jednostronne kardynalne działania nie przyspieszy pozytywnego zażegnania sytuacji". "Między naszymi państwami i podmiotami gospodarczymi nie powinno być żadnych nieporozumień" - podkreślono. "Ze swojej strony proponujemy, by: w najbliższych dniach uzgodnić z polską stroną nowe Memorandum o wzajemnym zrozumieniu, które będzie uwzględniać interesy Ukrainy i Polski w duchu konstruktywnej, niezawodnej, efektywnej współpracy obu krajów i w odpowiedni sposób ureguluje kwestię tranzytu produktów rolnych przez terytorium Polski" - przekazało ministerstwo. "Rozumiemy, że polscy rolnicy znaleźli się w trudnej sytuacji, ale podkreślamy, że obecnie najtrudniejszą sytuację mają rolnicy Ukrainy. To na terytorium Ukrainy toczy się wojna, to ukraińscy rolnicy ponoszą kolosalne straty z powodu wojny Rosji przeciwko Ukrainie i to ukraińscy rolnicy giną na swoich polach od wybuchów rosyjskich min. Jednocześnie ukraińscy producenci rolni ze zrozumieniem odnoszą się do potrzeb polskich kolegów, mają nadzieję na wzajemne zrozumienie i oczekują konstruktywnego dialogu, by przyjąć uzgodnione rozwiązanie" - czytamy w komunikacie ministerstwa polityki rolnej i żywnościowej Ukrainy.
Źródło: wp.pl
By nie popsuć dobrych stosunków z Ukrainą, Morawicki ulegnie, i złagodzi restrykcje na import żywności od braci ze wschodu!? Ciekawe o ile wzrośnie stan konta Morawieckiego w banku Szwajcarskim!? A polski rolnik może sobie na szparagi za Odrę wyjechać.
Po ostatnich rozmowach nowego ministra to już nie zboże techniczne ale czyściwo, i może nadal być sprowadzane do Polski!? Ciekawe skąd pochodzi chleb zjadany przez baronów partyjnych!? Nie istnieje coś takiego jak zboże techniczne. Zboże jest paszowe lub konsumpcyjne, a reszta, ten cały chłam, nie nadaje się nawet na przerobienie na paszę. Tzw. zboże techniczne nadaje się jedynie do spalenia w piecu lub przerobu na biopaliwa. Na Ukrainie brakuje spichlerzy, magazynów do przechowywania zboża, tradycyjnie jest składowane w pryzmach bezpośrednio na polu!? I właśnie ta otoczka pryzmy nie jest już zbożem, tylko odpadem!?

16 04 2023 Tusk zwołuje marsz w rocznicę „nocy teczek”. Wyszkowski dla Niezalezna.pl: To rodzaj kontrolowanej perwersji.
- Po jego wystąpieniach w obronie emerytur esbeckich i w ogóle obecności w życiu publicznym tej całej agentury sowieckiej, jest to kolejne dobitne przyznanie się do bycia nadal reprezentantem układu postkomunistycznego. Inicjatywę zorganizowania przez Donalda Tuska marszu oceniam więc jako rodzaj kontrolowanej perwersji - mówi w komentarzu dla Niezalezna.pl Krzysztof Wyszkowski, w reakcji na zapowiedziany na 4 czerwca b.r. przez Donalda Tuska marsz wymierzony w rząd Zjednoczonej Prawicy. O komentarz dotyczący zapowiedzianego przez przewodniczącego Platformy Obywatelskiej marszu poprosiliśmy legendarnego działacza komunistycznego podziemia, Krzysztofa Wyszkowskiego. - Człowiek, który zawdzięcza całe swoje życie polityczne pieniądzom otrzymanym od agenta SB [Wiktora Kubiaka, który miał kupić Tuskowi mieszkanie, wyposażyć go w pieniądze oraz finansował powstanie KLD-red.] kreuje się na rzekomego antykomunistę, który 4 czerwca 1989 roku [podczas tzw. „wyborów kontraktowych” do Sejmu RP, które odbyły się 4 i 18 czerwca 1989r.-red.] głosował, jak patriota - ocenił nasz rozmówca. Przypomniał jednocześnie, że „prawdziwym punktem odniesienia dla jego (Tuska) działalności” jest wydarzenie, które miało miejsce 4 czerwca 1992 roku, „kiedy należał do organizatorów obalenia rządu Jana Olszewskiego, właśnie w obronie agentury esbeckiej w polskiej elicie władzy”.
- Po jego wystąpieniach w obronie emerytur esbeckich i w ogóle obecności w życiu publicznym tej całej agentury sowieckiej, jest to kolejne dobitne przyznanie się do bycia nadal reprezentantem układu postkomunistycznego. Inicjatywę zorganizowania przez Donalda Tuska marszu oceniam więc jako rodzaj kontrolowanej perwersji. - podsumował Krzysztof Wyszkowski. Esbecka kreatura, która 4 czerwca spiskowo razem z komunistami obaliła DEMOKRATYCZNIE wybrany rząd Olszewskiego, teraz na żądanie Niemiec i Rosji chce zniszczyć Polskę! - napisał na Twitterze Krzysztof Wyszkowski.
Źródło: niezalezna.pl
Marsz na czele którego będą szli tacy sami przeciw komu ten marsz będzie skierowany!?Skoro mam wybierać z dwojga złego, to wolę z Kaczyńskim stracić złotówkę jak z Tuskiem znaleźć 10 złotych!?
14 04 2023 Lewandowski: Budowanie bezpieczeństwa Polski poza UE to błąd strategiczny.
"W tej chwili bezwarunkowe oparcie się na Stanach Zjednoczonych i jednocześnie wojenka z Brukselą, która kosztuje nas utratę miliardów potrzebnych euro, to jest błąd strategiczny polskiej racji stanu" - mówił europoseł Janusz Lewandowski......
Jestem za tym, żeby Polska wreszcie zaczęła pozyskiwać fundusze z UE i spełniła warunki, bo wtedy zostaną odwieszone te kary - tak Janusz Lewandowski odpowiedział na pytanie, czy Komisja Europejska powinna poluzować swoje stanowisko w sprawie kar dla Polski......
Co czwarta złotówka jest poza kontrolą społeczeństwa, czyli parlamentu. Rząd w tej chwili uzyskuje absolutorium na podstawie fikcyjnego budżetu. Stał się fikcją, sprzeczną z konstytucją - mówił Lewandowski......
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu......
Lewandowski zasłużył jak nikt inny na Pałac Kultury ze szczerego złota w każdy mieście wojewódzkim. Wszak to współczesny Midas posiadający niezwykły dar rozdawania majątku narodowego w ręce spekulantów, hochsztaplerów z całego świata.......
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2023 Miedwiediew wpadł w szał i grozi: "Polska na pewno zniknie". Zaatakował premiera Morawieckiego.
Stwierdzenie, jednego z liderów Europy, że atakowany może oddać, musiało wstrząsnąć stołkami na Kremlu. Na prawdę z ust premiera RP Mateusza Morawieckiego postanowił odpowiedzieć były prezydent i premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. I nie ma co ukrywać, że popisał się iście kremlowską sztuką dyplomacji. Jakiś idiota Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzenia na Rosję i nie martwi się o wojnę pomiędzy Rosją a NATO, ponieważ Rosja szybko tę wojnę przegra. – napisał na Twitterze były prezydent Federacji Rosyjskiej. Wpis Miedwiediewa nie mógł oczywiście pozostać bez gróźb. Rosyjski polityk dodał, że nie wie, kto wygra lub przegra ewentualną wojnę Sojuszu Północnoatlantyckiego z Rosją, "ale biorąc pod uwagę rolę Polski, jako placówki NATO w Europie, kraj ten na pewno zniknie wraz ze swoim niedorozwiniętym premierem". To nie pierwszy raz, gdy były prezydent Federacji Rosyjskiej mocno popłynął w rzece fantazji. Miedwiediew twierdził już m.in., że nasz kraj "ogłosił rozbiór Ukrainy" albo "zdradził europejskie interesy". Stwierdził też, że jeśli "zarośnięta Polska" przekaże Ukrainie MIGi-29, to będzie to "bezpośrednie wejście atlantystów do wojny z Rosją" - jakby zapominając, że rosyjska propaganda od samego początku przecież rzekomo "prowadzi wojnę z całym NATO".
Źródło: niezależna.pl
To co powiedział kacap o Matołuszku bardzo mnie się podobało!?
"Kim Pan jest panie Morawiecki, że zostaje Pan ministrem niezależnie od wyniku wyborów, wygryza ministra finansów, ministra skarbu, a nawet panią premier? Skąd ma pan parasol ochronny tak skuteczny, że bez właściwie żadnego politycznego zaplecza wygrywa Pan wojenki z Ziobrą, Szydło i Szałamachą a totalna opozycja i media z prawa i lewa traktują Pana ulgowo? Dlaczego zarówno Schetyna jak Kaczyński typują Pana na ministra”? Zapytał 6 grudnia 2017 na blogu lorem ipsum,

14 04 2023 Co zamiast Karty Nauczyciela?
Likwidacja Karty Nauczyciela nie oznacza pustki. Zostanie ona zastąpiona nowoczesnym i właściwym dla państwa prawa aktem legislacyjnym, umacniającym status zawodowy - napisał na Twitterze minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Likwidację ustawy Karta nauczyciela minister edukacji i nauki zapowiedział w czwartek wieczorem w Sejmie w swoim wystąpieniu podczas debaty nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec jego, jako szefa MEiN. "My chcemy zlikwidować Kartę Nauczyciela. Mamy to w swoim programie i będzie to robione zaraz na jesieni (...). Tak, Karta nauczyciela musi zostać zlikwidowana" - powiedział wówczas Czarnek. Dziś do tej zapowiedzi odniósł się na Twitterze Związek Nauczycielstwa Polskiego i jego prezes Sławomir Broniarz. "Zarząd Główny ZNP stanowczo protestuje przeciwko zapowiedziom likwidacji ustawy Karta nauczyciela, która reguluje prawa i obowiązki nauczycieli zatrudnionych w publicznych samorządowych szkołach, przedszkolach i placówkach!" - brzmi wpis Związku Nauczycielstwa Polskiego. "Czarnek zapowiada likwidacje Karty nauczyciela. To droga do urynkowienia edukacji, do podziałów społecznych będących następstwem nierówności w dostępie do dobrej oświaty" - napisał z kolei Broniarz. W odpowiedzi na wpis prezesa ZNP minister edukacji i nauki napisał na Twitterze: "Likwidacja Karty Nauczyciela rodem ze stanu wojennego nie oznacza pustki. Zostanie ona zastąpiona nowoczesnym i właściwym dla państwa prawa aktem legislacyjnym, umacniającym status zawodowy i pozytywnie wpływającym na zwiększone i sprawiedliwe wynagrodzenia".
Źródło: niezalezna.pl
Ostatni pomysł Czarnka to likwidacja Karty Nauczyciela!? Pytanie komu będzie się chciało uczyć w szkole, bo chętnych do „pracy” w niej będzie bardzo wielu!? Rozumiem będą szkoły parafialne!? Minister nie odejdzie, bo taka jest wola prezesa!?
Kilka lat temu pisałem: Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła Więcej patriotyzmu w szkole. Pacierz zawsze przed rozpoczęciem lekcji. Ot i cała a może dopiero początek reformy szkolnictwa po PiSowsku.

14 04 2023 Balcerowicz straszy populizmem.
W libkowej banieczce „słabych razem” konsternacja, bo „pan profesur” Balcerowicz niepochlebnie wypowiada się o Tusku, którego określa mianem „populisty”, które jest w tym środowisku niemal tak groźnym jak „komunista”. Balcerowicz zaczął też pompować Konfederację, która jego zdaniem ma „wolnościowe poglądy”. A jago zdaniem „zdecydowana większość sympatyków PO ma jednocześnie poglądy wolnościowe, w tym wolnorynkowe” i teraz są rzekomo spychani przez PO w kierunku Konfederacji. No, oni mają tak wolnościowe poglądy, jak lew ma wolnościowe poglądy myśląc o konsumpcji, dajmy na to, antylopy. Polska, podobnie jak cała Europa Wschodnia, to taka przestrzeń gdzie neokonserwatyści, zwolennicy twardego kija państwa i wrogowie państwowej marchewki, są określani jako „wolnościowcy”. Nie Bakunin, nie Malatesta, nie Kropotkin, nie Emma Goldman, nie  Abramowski. U nas „wolnościowcami” są Balcerowicz i Korwin z Mentzenem. Bo chcą, żeby silni pożerali łatwiej słabych. I to z pomocą państwa, bo kto im te latyfundia i firmy ochroni? Przecież nie będą płacić ze swojej kieszeni, bo się już dawno wycwanili, że nawet bezdomny musi płacić na ochronę własności bogacza z podatków, jak kupuje bułkę w sklepie z uciułanych grosików.
Sami finansujemy swoje kajdany. Trochę w historii udało się wyszarpać od państwa marchewek i ustępstw, ale oni by chcieli te całe stulecia walk cofnąć i przywrócić czasy w których pracowały dzieci, a robotnicy wynajmowali sobie kawałek liny, żeby na niej zawisnąć jak pranie i się chwilę przespać. Takie to były wspaniałe czasy „prawdziwego kapitalizmu”. Jednocześnie nie mają zamiaru ograniczać siły państwowego aparatu represji. Ten ma być nawet wzmocniony i chronić ich interesów. A my, na dole, mamy to wszystko, tę cała piramidę wyzysku, utrzymywać. Taka to ich „wolność”.
Źródło: wpunkt.online
Balcerowicz zniszczył bezpowrotnie polską gospodarkę, oddając majątek narodowy gromadzony przez pokolenia, za czapkę ulęgałek, w ręce kapitału zagranicznego!?
Przypomnieć należy, że plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz.
Balcerowiczowi wszelkiej maści cwaniacy, spekulanci, hochsztaplerzy z całego świata. powinni w dowód wdzięczności wznieść pomnik o wysokości Wieży Eiffla i to ze szczerego złota. Koszt budowy takiego pomnika, byłby niewielkim ułamkiem tego co w Polsce zarobili. Przywozili oni do Polski wagony dolarów, by kilkanaście miesięcy później wywieźć dwa i pół raza tyle (prawie 250%).

14 04 2023 Zboże techniczne w mące? "Takie ziarna nadają się do spalenia w piecu".
Prokuratura prowadzi śledztwo ws. sprzedaży zboża technicznego z Ukrainy, które trafiło do polskich firm, a następnie wykorzystano je przy robieniu mąki. - Takie zboże jest niebezpieczne dla zdrowia, znajduje się w nim cała gama zakazanych substancji - mówi Radosław Iwański z serwisu farmer.pl. Z powodu niekontrolowanego napływu zbóż z Ukrainy w polskich magazynach zalega ok. 4 mln t pszenicy. Ceny na rynku spadają, a rząd zapewnia, że przed żniwami magazyny będą puste. Część tego zboża, które określane jest jako techniczne, może być jednak fatalnej jakości. Jak informuje serwis rolniczy agroprofil.pl, "na przygranicznych polach na granicy z Ukrainą leżą hałdy zgniłego ziarna, głównie kukurydzy i pszenicy. To wierzchnia warstwa zbutwiałego zboża, jakie transportowane jest z Ukrainy wagonami kolejowymi tzw. węglarkami". Nie istnieje coś takiego jak zboże techniczne. Zboże jest paszowe lub konsumpcyjne, a reszta, ten cały chłam, nie nadaje się nawet na przerobienie na paszę. Tzw. zboże techniczne nadaje się jedynie do spalenia w piecu lub przerobu na biopaliwa. To niebezpieczne, bo zawiera m.in. chloropiryfos, czyli substancję czynną, którą wycofano w krajach Unii Europejskiej. Ostateczny termin stosowania tego środka w krajach UE minął 16 kwietnia 2020 r. - wyjaśnia Iwański.
Serwis agroprofil.pl dodaje, że zauważono już "butwienie ziarna i rozwój pleśni, co drastycznie zwiększa ryzyko zatrucia mykotoksynami, które są substancjami toksycznymi i kancerogennymi, wytwarzanymi przez niektóre grzyby pleśniowe". - Mówiliśmy w naszych branżowych rozmowach, że to zboże w końcu wyjdzie z tych wagonów i przyjdzie do nas. Tam się mógł rozwinąć robak, i się rozwinął, różne bakterie i grzyby. W pewnym momencie pojawił się na rynku termin: zboże techniczne. Nie ma takiej kategorii. Nastąpiło otwarcie granicy i te kontrole sanitarne, by udrożnić transporty, wpuściły zboże z Ukrainy - oceniła. Słowackie Ministerstwo Rolnictwa zakazało przetwarzania na Słowacji ukraińskiego zboża oraz wprowadziło zakaz wpuszczania go na lokalny rynek. To efekt niezadowalających wyników analizy 1500 ton pszenicy w jednym z młynów. Badania wykazały obecność niedozwolonych w UE pestycydów. - Cieszę się, że Słowacy podali informację dalej w unijnym systemie ostrzegania. To jest naprawdę gruba sprawa. Tylko determinacja rolników doprowadziła do tego, że się o tym mówi. Wcześniej rząd twierdził, że to fake newsy, a były już minister Kowalczyk pod koniec ubiegłego roku na spotkaniu w Senacie zapowiadał, że "od jutra" żadne zboże techniczne do Polski nie wjedzie. To słowa rzucana na wiatr - przypomina Iwański.
Źródło: money.pl
Kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !? 
Na Ukrainie brakuje spichlerzy, magazynów do przechowywania zboża, tradycyjnie jest składowane w pryzmach bezpośrednio na polu!? I właśnie ta otoczka pryzmy nie jest już zbożem, tylko odpadem w Polsce nazwane zbożem technicznym!? Ciekawe co zrobi rząd ze zbożem technicznym zalegającym w magazynach, którego nikt nie chce kupić!?
13 04 2023 Z ziemi ukraińskiej do Polski!?
W wyniku blokady portów czarnomorskich ukraińskie produkty rolne miały być przewożone przez terytorium Polski (….) Tymczasem zamiast do miejsc przeznaczenia trafiły na polski rynek......
…..zboże to powinno zostać objęte procedurą tranzytu, co oznacza, że mogło tylko czasowo znajdować się na polskim terytorium i nie mogło być sprzedawane na naszym rynku (….) skoro nasza flota handlowa jest zbyt skromna by masowe je przewozić, to powinny być kierowane do potężnych portów handlowych w Amsterdamie czy Hamburgu, tam zostać załadowane i dalej transportowane drogą morską na inne kontynenty......
…...zniesienie ceł odbiło się na krajach Europy Środkowej podczas gdy np. dla Irlandii czy Portugalii nie miało to żadnego znaczenia.....
Problem napływu ukraińskiej produkcji rolnej dotyczy nie tylko naszego kraju, lecz także jeszcze czterech innych. Premierzy Polski, Bułgarii,, Rumunii, Słowacji i Węgier wysłali do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen list......
Afery korupcyjnej ciąg dalszy, ciekawe ile kosztowała podatnika ukraińskiego, prośba Zełenskiego o zniesienie cła na import ukraińskich towarów!?.......
Więcej na podstronie Polityka


13 04 2023 Będzie tylko gorzej poświąteczna depresja.
My, Polacy, kochamy nasze święta – Boże Narodzenie i Wielkanoc. Z mojego skromnego poznania świata, to chyba kochamy najbardziej spośród innych narodów......
Już nikt oficjalnie nie napisze: Życzenia Wielkanocne, tylko Świąteczne Życzenia. A w przyszłości mają to być święta (już małą literą), jedne z wielu rokrocznych wydarzeń, dających wolny od pracy dzień.......
…...nawet czołowi aparatczycy komunizmu i funkcjonariusze aparatu władzy, po cichu brali śluby kościelne i w kościele chrzcili dzieci. W Boże Narodzenie dzielili się opłatkiem, uroczyście z rodziną siadali do wigilijnego stołu.......
Żyję już dostatecznie długo, żeby zauważyć, iż obecnie (….) Święta ciągle następują już tylko siłą rozpędu, głównie podtrzymywane przez drapieżny handel i jego propagandę, by wycisnąć z człowieka jego i tak niewystarczające marne grosze......
…..mamy Internet z wyszukiwarkami, wielu leni i głupców z ambicjami udaje mądrych, wykształconych myślicieli, bo wystarczy kliknąć parę razy i Google wraz z Wikipedią dostarczą wiedzę, o której nie mieli pojęcia. A jak się wkrótce rozwinie i upowszechni ten "cud" AI, sztucznej inteligencji, ChatGPT, to nawet prace doktorskie i inne naukowe dysertacje, będzie można w kwadrans ściągnąć z sieci......
W PRL-u nie było tak źle, no ale chcieliśmy mieć lepiej no to mamy syf zwany demokracją!? Każdy każdemu wilkiem, każdy z każdym walczy, podkopuje dołki, donosi.....!? Ta demokracja zniewoliła nas całkowicie, liczy się tylko mamona!?.......
Więcej na podstronie Polityka

13 04 2023 Liderem poparcia wśród młodych Polaków - Prawo i Sprawiedliwość. Młodzi popierają zbrojenia i nie chcą likwidacji 500 Plus.
Jak wynika z "Politycznego portretu młodych Polaków", najczęściej popierana przez osoby w wieku 18-30 partia to... Prawo i Sprawiedliwość. Ta grupa wiekowa jest również jedną z najchętniej deklarującą udział w wyborach. Entuzjastycznie oceniane jest zwiększenie wydatków na obronność - popiera jest prawie 86 proc. badanych. Prawie 80 proc. młodych chce także, by rząd podjął zdecydowane kroki w walce z kryzysem klimatycznym. Wojsko Polskie czeka na swoje potężne kły. Pociski JASSM-XR są w stanie dosięgnąć nawet Moskwę. Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych premier Mateusz Morawiecki wyraził chęć, aby Polska była jednym z pierwszych krajów, które dysponowałyby manewrującymi pociskami rakietowymi JASSM-XR o zasięgu około 1900 km. Posiadanie w arsenale przez Siły Powietrzne tego typu uzbrojenia przenoszonego przez myśliwce F-35. umożliwi w przypadku wybuchu wojny z Rosją swobodne rażenie celów znajdujących się w głębi terytorium wroga. Siły Powietrzne dysponują od kilku już lat na swoim wyposażeniu pociskami rodziny JASSM o zasięgu 370 km, które przenoszone są przez myśliwce wielozadaniowe F-16.
Źródło: niezależna.pl
PiS wygrywa wśród młodych, no bo przed nimi kariera, którą można zrobić tylko z pisem!? No a co będzie jak PiS za burtę wyleci!?
Czy jest nas stać na najnowocześniejszą i najliczniejszą armię świata!? Przecież za nami stoi NATO!? Wydamy miliardy dolarów na uzbrojenie, a żywność będzie z przydziału na kartki, tak jak było za okupacji!? A co to rząd obchodzi, wszak rząd zawsze się wyżywi!?

13 04 2023 Niekontrolowany import mięsa. Drobiarze czekają na reakcję rządu.
Przywrócenia ceł i kontyngentów na mięso drobiowe i jaja z Ukrainy oraz zablokowania wwozu żywności nie spełniających standardów bezpieczeństwa UE - tego od rządu i KE domagają się przedstawiciele polskich organizacji drobiarskich. - Od momentu zniesienia ceł i kontyngentów na mięso drobiowe i jaja z Ukrainy, do Unii Europejskiej wjeżdżają gigantyczne ilości tych towarów w cenach zdecydowanie niższych od kosztów produkcji w krajach członkowskich UE - powiedział prezes KFHDiPJ. - Jest to efekt nie tylko niższych kosztów robocizny, ale przede wszystkim braku wymogów dotyczących dobrostanu zwierząt czy procedur sanitarnych, które obowiązują hodowców w krajach UE. Co gorsza, ze względów proceduralnych, klienci mogą być wprowadzani w błąd, jeżeli chodzi o kraj pochodzenia tej żywności - dodał Paweł Podstawka, przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj. Drobiarze oczekują, aby odpowiednie urzędy z Polski i Ukrainy ustaliły docelowe miejsce dla produktów przewożonych tranzytem przez Polskę. Chcą także, by polskie inspekcje w większym stopniu zwracały uwagę na towary wjeżdżające do kraju i przewożone przez terytorium Polski. - Jako środowisko jesteśmy zadowoleni z podjęcia przez polskie władze tematu, o którym mówimy od dobrych kilku miesięcy. Musimy przy tym pamiętać, że skutki zaniechania władz w likwidacji lub radykalnego ograniczenia tego zjawiska, mogą mieć negatywny wpływ na całą branżę, z którą związanych jest około 100 tysięcy osób, a produkcja w skali roku jest szacowana na miliardy złotych. Oczekujemy teraz konkretnych i pilnych działań – powiedział Paweł Podstawka.
Do postulatów drobiarzy odniósł się wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski, który powiedział, że jego resort będzie rekomendował przywrócenie ceł i kontyngentów na mięso i świeże jaja z Ukrainy, o czym zostanie poinformowana KE. - Jestem zwolennikiem przywrócenia ceł, ponieważ rolnictwo jest systemem naczyń połączonych. W tej chwili wypracowywane jest stanowisko rządu polskiego, ministerstwo rolnictwa prezentuje w tej sprawie twarde stanowisko nie może być tak, że chociażby na imporcie drobiu z Ukrainy do UE zarabia jedna firma holenderska, nie ukraińscy producenci drobiu. Ufam, że będziemy mówić jednym głosem, by chronić nie tylko polskich, ale także europejskich producentów przed takimi praktykami – powiedział Kowalski.
Źródło: money.pl
No a co z tym, kto to wygumkował, i za ile: Urzędowa kontrola weterynaryjna na granicy zewnętrznej UE obejmuje weryfikację zgodności zwierząt/towarów wwożonych na teren UE pod kątem zdrowia i dobrostanu zwierząt i/lub bezpieczeństwa dla zdrowia konsumenta. Jest to kontrola przeprowadzana  na wniosek, dlatego istotne jest, aby wnioskodawca wcześniej przygotował stosowne dokumenty, pozwalające na powiadomienie granicznego lekarza weterynarii w BCP o zamiarze wprowadzenia przesyłki na teren UE przed jej przewidywanym przybyciem do UE oraz na zgłoszenie przesyłki do kontroli, kiedy dotrze już na teren przejścia granicznego.

13 04 2023 Tusk to „trefny towar”.
Wydaje się, że Tusk jest „Koniem Trojańskim” wprowadzony albo przez Niemców, albo przez Rosjan, a być może po społu do tego by „rozwalić” dotychczas rządzący w Polsce konserwatywny rząd. Wygląda na to, że Tusk tańczy kazaczoka jak mu zagrają Rosjanie lub Niemcy zwłaszcza ci z południa gdy mu zagrają zweifacher. Być może zarówno Niemcy, jak i Rosjanie , mają „trzymanie” na Tuska. Jak szeptają,  Niemcy mają papiery na nijakiego agenta Stasi o pseudonimie „Oskar”, którym może być Tusk. Ponadto matka Tuska była Niemką , jak babka i prababka o nazwisku Liebke, która w domu posługiwała się językiem niemieckim i do1945 nie znała j. polskiego. To być może matka Tuska zaszczepiła Donaldowi miłość do Niemiec i Niemców.
Z kolei Rosjanie mają trzymanie na Tuska, a papiery na niego są na Łubiance ale również nagrania z tym co Tusk obiecywał Putinowi. Domniemam, że decyzja o „zlikwidowaniu” Prezydenta Kaczyńskiego zapadła w czasie rozmowy Putina z Tuskiem na molo w Sopocie. Później umawiające się strony czekały na okazję, która nadarzyła się 10 kwietnia 2010 r.
Wszystko układało się jak po maśle, do czasu, gdy kelnerzy z lokalu „Sowa i przyjaciele” nagrali ten „kwiat” PO i Tusk , który jeszcze w lipcu mówił, że nie ma dla niego większego zaszczytu niż być premierem Polski, jak zaczęło się robić gorąco, bryknął  pod kieckę Makreli, żeby się schowa u  Mutti. Na swojego następcę wyznaczył specjalistkę od dinozaurów i to była tragedia dla Polski. Tusk przez dwie kadencje pełnił funkcję , „Króla Ewropy” pierwszą z nominacji Polski, drugą a jakże  Makrela wystawiła swojego rodaka Tuska. Po zakończeniu swoich kadencji, przez pewien czas pełnił funkcje szefa EPL, później został wysłany  do Polski w celu „odbicia” jej z rąk PiS. Niestety dla niego a stety dla Polski jego „czar” prysnął. Zaciśnięta pięść, wilcze oczy, i kłamstwa sypiące się z ust Tuska, niczym z rękawa, kłamstw, które bardzo łatwo zweryfikować,  spowodowało to, że PO nie przekroczyło 30% poparcia a w ostatnich sondażach wręcz spada. Jeżeli do tego dodamy działania prokuratury belgijskiej, które zajęły komputery i nośniki EPL włącznie z czasem gdy Tusk był na jej czele, spowodowały to, że nawet jego protektorzy  zaczęli go unikać a w samej PO mówi się, żeby powtórzyć manewr z Kidawą-Błońską i zastąpić Tuska synem TW Justyna
Źródło: naszeblogi.pl 
Z archiwum sprzed 10 lat, pamiętacie to jeszcze: Paciorek! Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech- uwielbianego, Stworzyciela Stadionów i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który z Putina jest zrodzony przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości, Fakty prawdziwe z TVNu prawdziwego. Przez Lisa stworzone, mówione. Współistotne Tuskowi, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i dla naszego ogłupienia zstąpił z Kremla. I za sprawą Putina Wielkiego przyjął miliardy z Unii i stał się komuchem. Pomógł Grecji również za nas, pod namową Angeli został poklepany i pochwalony. I ponownie wybrany dnia trzeciego, jak oznajmia OBOP. I wstąpił do Rządu; siedzi po prawicy Bronka. I powtórnie przyjdzie w chwale na następną kadencję, a Kurestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w pancerną brzozę, Sikorskiego, jej Ożywiciela, który od Tuska i Rostowskiego pochodzi. Który z Tuskiem i Bronkiem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę który mówił przez Olejnik i Durczoka. Wierzę w jeden, wielki, powszechny i europejski kryzys. Wyznaję brak emerytury na odpuszczenie grzechów. I oczekuję kromki chleba, szklanki wody i nowej edycji Tańca z Gwiazdami w TVN.
12 04 2023 Niemiecki strażak-piroman i akrobata Tusk.
Najpierw niemieccy europosłowie zagłosowali za wykluczeniem tradycyjnych samochodów spalinowych (pewnie zresztą ku wściekłości niemieckich wyborców). Zaraz potem w obronie tychże aut wystąpił… rząd Niemiec. Przypomina to wszystko strażaka-piromana, który podpala las, aby potem go gasić i wystawić pierś do medalu. W tym kontekście przypominają mi się słowa amerykańskiego pisarza Iverna Balla: „Polityk, to człowiek, który sam wzburza morze, a potem przekonuje wszystkich, że tylko on jeden potrafi uratować statek”. Wszakże takie fikołki zdarzają się nie tylko na arenie międzynarodowej, ale także naszej, nadwiślańskiej, nadodrzańskiej, nadwarciańskiej. Słuchając Donalda Baju Baju Będziesz w Raju Tuska mam wrażenie graniczące z pewnością, że ów już nie jest, jak za swoich premierowskich czasów, Donaldem Nic Nie Mogę Tuskiem, tylko został Donaldem Wszystko Obiecam Tuskiem.
Francuski pisarz żyjący w ostatnich dekadach XIX i pierwszych dekadach XX wieku Auguste- Maurice Barres, który zresztą pod koniec życia stał się gorliwym katolikiem i zwolennikiem kultu Joanny d’Arc, zauważył – i pasuje to jak ulał do Tuska – że „Polityk jest niczym akrobata, zachowuje równowagę czyniąc coś przeciwnego do tego, co mówi”. Skądinąd do owego nieudanego, wszystko na to wskazuje, zbawcy totalnej opozycji, pasują też doskonale słowa lorda Beaverbrooka, ministra w rządzie Winstona Churchilla (resort: produkcja samolotów!), ale też publicysty, który twierdził: „Niektórych polityków nie obchodzi, w którą stronę mknie samochód, jeśli tylko oni zasiadają przy kierownicy”. Ktoś? Coś? Jakieś skojarzenia? A żeby nie było, że smagam tylko opozycję, malkontentom z prawicy zadedykuję myśl niemieckiego (!) polityka Willy Brandta: „Kiedy brakuje optymizmu, trzeba skończyć z uprawianiem polityki”.
Źródło: naszeblogi.pl
Nie widzę różnicy między PO, a PiS, dla mnie to jest POPiS!? Czy czeka nas kolejna zmiana pałeczki odejdzie zły PiS, a władzę przejmie dobre PO, i znowu nikogo nie rozliczą!? Zastanawiam się gdzie ucieknie Kaczyński do wyboru ma Moskwę lub Izrael!? Konfederacja rośnie w siłę!? Ostatni raz głosowałem na Tymińskiego, i kto wie czy nie zagłosuję na Konfederację!? Sądzę że Polska bez Tuska, i Kaczyńskiego byłaby bliższa memu sercu!?
Tusk to Słońce Peru, były mistrz bajeru, zdetronizowany przez Morawieckiego!?
Ponad 21 godzin trwała akcja gaszenia elektrycznego mercedesa w Tuchomiu, w akcji brało udział 16 zastępów straży pożarnej. I ja mam takim niebezpiecznym cudem techniki jeździć!? To nie pierwszy pożar elektryka!? Może wpierw eurodeputowani przesiedliby się na eklektyki, a później wydali rozkazy dla nas!?

12 04 2023 PIS = DROŻYZNA ????
Ostatnio na ulicach miast pojawiły się niepodpisane przez nikogo bilbordy: "PIS = DROŻYZNA". Żółte litery na czerwonym tle. Kłują w oczy, atakują podświadomość. Niepokoją. Doprowadzają do wściekłości. Uderzają w czuły punkt. Nie powiem, tanio ostatnio nie jest. Jestem tego świadomy, robię zakupy i sumiennie podliczam wydatki. Inflacja również jest faktem. Ale mimo to, bilbordy manipulują i wręcz kłamią. Nośne hasło pomija ważne punkty odniesienia. Po pierwsze, na przestrzeni ostatnich lat nawiedziły nas plagi, jakich się nie spodziewaliśmy. Covid 19 i napaść Rosji na Ukrainę, czyli po prostu wojna u granic. Pierwsza kadencja PiS nie skutkowała przecież drożyzną, a wręcz podniesieniem się poziomu życia obywateli. Czy w obliczu światowych zawirowań rządy innej partii w tym samym trudnym czasie przyniosły by stabilne, niskie ceny? Nie sądzę. Ba, ciekawe jak byśmy dziś wyglądali bez PiS-owskich tarcz antycovidowych i antyinflacyjnych, czy też bez dopłat do cen energii? Bo przecież PO by nie rozdawało pieniędzy dla zwykłych obywateli. Tych pieniędzy, jak mówili wówczas, przecież "nie ma i nie będzie". Gdyby PiS nie uszczelnił VAT-u, to pewnie by ich nie było nawet tyle, ile jest teraz. Dodatkowo trzeba przypomnieć, że pensje i emerytury w czasie rządów PiS wzrosły. Każdy oczywiście chciałby więcej, ale jednak prawie nikt nie pracuje już za 5 zł/h. Czyli przed kryzysami światowymi odpowiedzialnymi za drożyznę większość z nas było stać na więcej niż za PO. Tak więc rządy PiS-u dały nam pewną "strefę zgniotu" pomagającą zmniejszyć obecny szok wzrostu cen.
Jeśli ktoś chce uwierzyć w gryzący w oczy napis na bilbordzie, to powinien się zastanowić, o ile by było drożej, gdyby nie zerowy lub obniżony VAT na podstawowe produkty spożywcze? Ile wynosiłby dziś rachunek za energię elektryczną czy gaz? Mniej? Nie bądźmy naiwni. A jakbyśmy przypadkiem wprowadzili Euro, to dopiero było by u nas tanio. Jak np. na Słowacji. Przecież to z nadmiaru pieniędzy Słowacy jeżdżą do Polski na droższe zakupy.
Gdyby zamiast PiS dziś rządziło PO, to drożyzna by nas już dawno wykończyła. Albo płacilibyśmy w Rublach... 
Co prawda na bilbordach próżno szukać informacji, kto i za czyje pieniądze je rozwiesza. Ale kontekst wyraźnie wskazuje na POKO. W końcu ten kto korzysta jest najbardziej podejrzany... Opłacają je zapewne z pieniędzy na partie polityczne, czyli z naszych. Liczą na to, ze ludzie mają pamięć złotej rybki. Nie potrafią sami niczego konkretnego zaproponować, więc atakują tych, co coś robią. Czy za ich rządów nie mielibyśmy drożyzny? Tanio jak barszcz z buraka mielibyśmy przy rządach PO tylko Donalda Tuska...
Źródło: niepoprawni.pl
To jest majstersztyk PiS wpierw winduje ceny, i zaraz organizuje protesty, by za kilka chwil wrócić do poprzednich nowych cen!? Wmyśl zasady wpierw stwarzamy problem, by go później w cudowny sposób rozwiązać!?
Likwidacja luki VAT, to całkowite wstrzymanie należnego zwrotu podatku VAT, przedsiębiorstwom nie należącym do ludzi powiązanych z PiS!? I to ma być ten wielki sukces Morawieckiego!?
Odzyskanie 1 zł przez Fiskusa, kosztuje podatnika 10 zł, no ale kto by się tym przejmował, dla władzy liczą się efekty odzyskania, a nie strat!? Ściga się drobnego złodziejaszka, a na tych co kradną miliony przymyka oczy!?
Z archiwum jak to było za Tuska: Drogi memu sercu premierze Tusk!!!!
Drodzy i przemili Państwo moi!!!
Tylko zadowolony człowiek cieszy się wolnością.
Niestety ja nadal jestem niewolnikiem. 
Okradliście i pozbawiliście mnie wszystkiego.
Ochłapy mi rzucacie. 
Mirabelkami i szczawiem częstujecie.
Dobre i to.
Cieszę się, że wody z kałuży nie każecie mi pić 
No i nie bijecie mnie,...... jeszcze...... pejczem ......
Znaczy się dbacie o swojego niewolnika.
Wielkie Wam za to dzięki drodzy memu sercu:
Donaldzie, Jarosławie, Januszu, Leszku, Ekscelencjo Józefie.........
Szczególnie zaś chcę podziękować Janowi –Vincentemu
za troskę jaką mnie otoczył
Dba o mnie jak troskliwy ojciec, 
bym się nie przejadł i na starość nie nudził. 

Serdecznie
pozdrawiam 
sklave
Za komuny gnębiony w demokracji ciemiężony
i ze wszystkiego do cna ograbiony.

12 094 2023 Sprowadzają zboże z Ukrainy. Na liście firmy bliskie obozowi władzy.
Pomimo dymisji ministra Henryka Kowalczyka spór rządzących z rolnikami trwa w najlepsze. O kolejnej odsłonie problemu z ukraińskim zbożem, które miało przejeżdżać przez Polskę tylko tranzytem (a ostatecznie negatywnie odbiło się na finansach polskich rolników), pisze Wirtualna Polska. Portal dotarł do listy importerów ukraińskiego zboża, wśród których znajdziemy także firmy mające związki z obecnym obozem władzy. Sprowadzane z Ukrainy tanie zboże wywołało kryzys w rolnictwie, a w dodatku niezbadane trafiło do paszarni, młynów i producentów makaronów, o czym informowała między innymi "Rzeczpospolita". Efektem kryzysu w ostatnich tygodniach były liczne protesty rolników.
Listy firm sprowadzających zboże z Ukrainy, pochodzą z Głównego Inspektoratu Weterynarii i nie obejmuje wszystkich podmiotów importujących zboża zza wschodniej granicy, ale znaleźć można na niej firmy mające związki z obecnym obozem władzy. Jak wskazuje WP.pl, na liście znajdziemy między innymi gigantów polskiego przemysłu spożywczego: Cedrob i Wipasz. Cedrob to największy producent drobiu w Polsce i to do tej firmy — według listy GIW — miało trafić aż 16 transportów pszenicy i kukurydzy. Wirtualna Polska ustaliła, że główny akcjonariusz i prezes Cedrobu Andrzej Goździkowski przynajmniej do 2022 r. był członkiem PiS. Portal zwraca uwagę na doniesienia medialne, jakoby Goździkowski miał bardzo dobre relacje z premierem Morawieckim. Doradcą prezesa Wipaszu do niedawna był poseł PiS Marek Zagórski, ale w odpowiedzi na pytania Wirtualnej Polski zapewnia on, że doradzał spółce w sprawach niezwiązanych z importem zboża.
Uwagę portalu zwróciła także kontrolowana przez państwo (Krajową Grupę Spożywczą — państwową spółkę, którą z kolei nadzoruje Jacek Sasin) spółka Elewarr. Firma wydała ostatnio oświadczenie, w którym ostrzegała, że "publiczne przekazywanie kłamliwych informacji o rzekomym skupowaniu i przechowywaniu importowanego zboża i rzepaku stanowi nadużycie, które może spotkać się z odpowiednią reakcją prawną". Co ciekawe, od kilku dni prezesem KGS jest Marek Zagórski, który, aby objąć tę posadę, zrezygnował z mandatu posła PiS. Wirtualna Polska — analizując oświadczenie majątkowe Zagórskiego — przypomina, iż jeszcze jako poseł pisał, że jest równolegle doradcą prezesa w firmie Wipasz. Wcześniej był przez kilka lat członkiem rady nadzorczej tej spółki. Sam Zagórski twierdzi, że "nie ma wiedzy na temat źródeł zakupu zbóż przez firmę", ale na stronie internetowej Krajowej Rady Drobiarstwa — Izby Gospodarczej wciąż figuruje jako przedstawiciel Wipaszu i wiceprzewodniczący rady izby. Rolnicy będą blokować linię szerokotorową w Hrubieszowie, którą ukraińskie zboże jest wwożone do Polski. Minister rolnictwa Robert Telus chce zorganizować koalicję państw, która zwróci się do Unii Europejskiej o kontrolę ceł (od czerwca) na zboże z Ukrainy. Dzieje się to zaraz po uzgodnieniu ze Ukrainą większej kontroli transportów po ich stronie granicy. "Nie może być tak, że pomagają tylko niektóre kraje" - zastrzegł nowy szef resortu. Mimo tego lider Agrounii Michał Kołodziejczak znowu próbuje podjudzać i twierdzi, że to "tylko puste obietnice", a rząd szuka pretekstu do "wojenki" rolników z firmami. Chociaż negocjacje są rozwojowe, polityk zapowiada protest. - To zboże, przyjechało do nas, ale nie pojechało dalej, ponieważ firmom, które chciały na tym zarobić, nie opłaca się go wywieźć. Sprawa tych firm będzie poruszana - zapewnił Robert Telus .
Źródło: wp.pl,
Kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !?
Ciekawe co zrobi rząd ze zbożem zalegającym w magazynach, którego nikt nie chce kupić, bo to nie zboże a plewy!?
Z forum: No rzesz.. rząd rozwiązuje problem. Ten sam który stworzył?
Producentami zboża i innych produktów rolnych, które jest importowane z UA są oligarchowie ukraińscy i koncerny międzynarodowe. Dlaczego my mamy nabijać im kasę i jeść produkty żywnościowe o niewiadomej jakości bo kontroli praktycznie nie ma ? Dlaczego wymyślono nazwę ,,zboże techniczne" i dopuszcza się do jego importu. 
10 04 2023 Rocznica katastrofy smoleńskiej, obchody których dziś, nie powinno być!? A jednak były, bo taki kaprys miał Kaczyński!?
Kilka dni temu sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski oznajmił wszem i wobec: .W tym roku 10 kwietnia przypada na drugi dzień Świąt Wielkanocnych, z tego względu zdecydowaliśmy się na przeniesienie tegorocznych obchodów na niedzielę 16 kwietnia
A w poniedziałek 10 kwietnia prezydent Andrzej Duda uczcił pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej w Krakowie i w Warszawie. Prezydent złożył m.in. wieńce przed sarkofagiem pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich w krypcie na Wawelu oraz na grobach ofiar katastrofy na warszawskich Powązkach.
Przed pomnikiem smoleńskim zebrało się kilka osób. Około 11:40 policja powaliła tych ludzi na ziemię. Z placu wyniesiono co najmniej dwie osoby. Nie ma informacji dotyczących powodów tego działania. Po kilku minutach po incydencie na miejsce przybył prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki. Prezesowi PiS oraz premierowi towarzyszyli wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i wiceprezes PiS Antoni Macierewicz.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w 13. rocznicę katastrofy smoleńskiej wziął udział w nabożeństwie na Jasnej Górze. Pod koniec mszy metropolita częstochowski abp Wacław Depo dziękował Kaczyńskiemu za obecność w Częstochowie
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak w mediach społecznościowych odniosła się do 13. rocznicy katastrofy Tu-154M w Smoleńsku. Nowak nazwała to wydarzenie zamachem, a Donaldowi Tuskowi i ówczesnemu rządowi PO zarzuciła niewłaściwą ochronę prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wyjątkowa, 13. rocznica smoleńska. Wyjątkowa, bo nic się nie wydarzy. To dowód na to, że szef PiS w kwestii katastrofy osiągnął już to, co chciał. Zamach Putina na Lecha Kaczyńskiego jest oficjalną wersją zdarzeń, zatwierdzoną przez władzę. Jednocześnie instytucje państwa ścigają tych, którzy obnażają kłamstwa Macierewicza. Tak właśnie wygląda finał owej słynnej "drogi do prawdy", o której Kaczyński mówił latami swym wyznawcom na każdej miesięcznicy.
Źródło: Internet
Przenieśli 13 rocznicę na 16 w niedzielę, a prezes miał kaprys świętowania, no to świętowali, na koszt podatnika!? Zatem męczennicę narodową będziemy świętowali dwa razy w miesiącu!? I to ma być demokracja, powalają ludzi by prezes miał wolną przestrzeń!? Niech no PiS wygra kolejne wybory to będą strzelać do tych co przeszkadzać zamierzają Kaczyńskiemu!?
Babcia Kasia znowu w akcji, ciekawe ilu policjantów tym razem pobiła!? I to ma być demokracja, powalają ludzi by prezes miał wolną przestrzeń!?
W Smoleńsku to nie był zamach, tylko próba lądowania za wszelką cenę, tam gdzie nie powinni lądować!?
Uroczystości państwowe w Krakowie, Warszawie, i Częstochowie, nie za dużo tego na koszt podatnika!?
10 04 2023 "Złożyli największą ofiarę". Jarosław Kaczyński modlił się na Jasnej Górze w rocznicę tragedii smoleńskiej.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wziął udział w uroczystościach 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej, jakie odbyły się na Jasnej Górze. Modlono się za ofiary katastrofy smoleńskiej, ale też zbrodni katyńskiej. - Modlimy się za nich, bo wiemy, że złożyli największą ofiarę na ołtarzu ojczyzny - usłyszeli uczestnicy uroczystości. Z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w 13. rocznicę tragedii smoleńskiej na Jasnej Górze modlono się za ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu, ofiary zbrodni katyńskiej oraz za Ojczyznę. Mszy przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo. 10 kwietnia to (...) data jednego z najbardziej bolesnych wydarzeń w historii Polski - tzw. katastrofy smoleńskiej. To 13 lat temu samolot prezydencki wraz z 96 osobami na pokładzie nie wylądował. Wszyscy, którzy zginęli, udawali się na 70. rocznicę mordu katyńskiego. Dzisiaj wspominamy ich, a także tych, którzy zginęli w Katyniu. Modlimy się za nich, bo wiemy, że złożyli największą ofiarę na ołtarzu ojczyzny – mówił witając uczestników mszy przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski. Po zakończeniu mszy świętej i wyjściu ze świątyni odśpiewano hymn państwowy, złożono kwiaty przed epitafium smoleńskim, jak również odmówiono krótką modlitwę, którą poprowadził abp Depo. 
Wśród uczestników nabożeństwa byli również m.in. minister obrony narodowej, wicepremier Mariusz Błaszczak, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Szymon Giżyński, europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska i posłanka Lidia Burzyńska. Podczas mszy modlono się również za zmarłą Jadwigę Kaczyńską - matkę prezydenta Lecha Kaczyńskiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. 
Źródło: niezalezna.pl
Z archiwum: Z Kancelarii Premiera.
Pismo urzędnika 600-osobowej kancelarii Kaczyńskiego z marca 2010: Z upoważnienia Pana Prezydenta RP pragnę poinformować, że na uroczystości 70 rocznicy zbrodni katyńskiej w dniu 10.04.2010 w Katyniu Kancelaria Prezydenta RP organizuje przelot samolotu specjalnego. ... "Każdy kto będzie próbował zmienić miejsce lądowania prezydenckiego samolotu zostanie oskarżony o utrudnianie prezydentowi RP sprawowanie władzy." Jarosław Kaczyński
... Marzec 2010r, I w TVP pojawił się prezydent RP z wystąpieniem: Ja i moja kancelaria przygotujemy wizytę w Smoleńsku. Tusk i rząd mają się do tej wizyty nie wtrącać. Lech Kaczyński
08 04 2023 PiS cały czas na wojnie.
Można odnieść wrażenie, że PiS jest cały czas na wojnie. Jak nie z gejami, to „z lewactwem”, jak nie „z  lewactem” , to z nauczycielami albo lekarzami. Minister Czarnek jest na permanentnej wojnie z częścią rodziców, którzy nie chcą ideologicznej edukacji.....
Teraz przycichła nieco wojna w sprawie KPO (toczona głównie wewnątrz rządu), to zaczęła się wojna o lasy. „Nie oddamy Lasów Państwowych w zarządzanie prywatne ani w zarządzanie Unii Europejskiej”......
Tylko po co ta histeria? (…...) gospodarka leśna stała się kompetencją dzieloną pomiędzy państwa członkowskie, a UE konieczna jest zgoda Polski. Polski rząd ma prawo weta (…..) Chyba, że tego robić nie zamierza, bo mocny w buzi jest w Polsce, ale już nie w Brukseli......
Lewica jest przeciwko prywatyzacji lasów. Tutaj nie ma dyskusji. Ale jest pytanie jak lasy państwowe są zarządzane, jak gospodarują swoim bogactwem? Niestety Lasy Państwowe zamieniają lasy w fermy drewna.......
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2023W Polsce dyplomów się nie kupuje?
Niedawno w bardzo popularnym programie telewizyjnym znany polityk i profesor uczelni poinformował, że w Polsce dyplomów się nie kupuje. Trudno na to nie zareagować. Nie chodzi o krytykę personalną, lecz o ochronę obywatela przed informacjami niezgodnymi z rzeczywistością. Otóż co prawda na bazarach na ogół nie widuje się stoisk z dyplomami do kupienia, ale zjawisko lipnych/fałszywych dyplomów ma miejsce i wystarczy wpisać w wyszukiwarce „Kupię dyplom magisterski”, a otrzymamy wyniki, na przykład: „Jeśli szukasz, gdzie można kupić dyplom wyższej uczelni, kupić dyplom licencjata, kupić dyplom magistra, kupić dyplom inżyniera, pisz na maila …” albo „Wystawiamy dyplomy i świadectwa”, „Dyplom ukończenia studiów wszystkie polskie uczelnie, Dyplom ukończenia studiów pierwszego stopnia, Dyplom ukończenia studiów drugiego stopnia, Dyplom z tytułem zawodowym licencjat”. Ofert zakupu dyplomów nie brakuje. Firmy piszące prace dyplomowe, z doktorskimi włącznie, reklamują się w Internecie i proceder trwa od lat. Firmy nie bankrutują, nawet w okresach kryzysów. Od czasu do czasu prokuratura co prawda informuje o rozbiciu zorganizowanych grup przestępczych trudniących się tworzeniem prac dyplomowych, ale inne grupy nie zaprzestają produkcji. Jest popyt.
Jeszcze w czasach komunistycznych innowacyjną metodę produkcji lipnych dyplomów wprowadził znany ze skazywania Żołnierzy Wyklętych prokurator wojskowy Julian Haraschin, który następnie robił karierę jako prawnik na UJ. Jego metoda przetrwała do dziś, o czym świadczą niedawne afery z dyplomami dla sportowców czy ludzi kultury, choć zdobywanie w taki sposób dyplomów kulturalne nie jest. Trzeba mieć też na  uwadze, że aby pracować na polskich uczelniach, nawet na stanowisku profesora, nie zawsze trzeba kupować dyplomy. Znana sprzed kilkunastu lat sprawa fałszywego profesora Rosenkranza vel Korniłowicza, zatrudnianego przez kilka polskich uczelni na podstawie kserokopii sfałszowanych dyplomów, pokazuje, że takie wydatki nie zawsze są konieczne.
Źródło: niepoprawni.pl
Podobno Jarosław nie zdał matury, no to jak skończył studia!? Kaczyński: “Przyznaję, nielegalnie zdałem maturę, a potem poszedłem na studia. Rodzice załatwili u kuratora – nie wiem jak”
Jest doktor nauk prawnych co otrzymał świadectwo maturalne na polecenie I Sekretarza PZPR!

08 04 2023 Leczenie męża Elżbiety Witek. Szpital w Legnicy wydał oświadczenie.
Szpital w Legnicy, w którym hospitalizowany jest mąż marszałek Sejmu Elżbiety Witek wydał oświadczenie, w którym odniósł się do publikacji Radia ZET. Zapewnił, że wszyscy jego pacjenci leczeni są zgodnie ze standardami medycznymi, a każdy przypadek "jest traktowany indywidualnie". Jak dodano, "wobec pacjentów w ciężkim stanie niemożliwe jest określenie okresu hospitalizacji". Do sprawy ponownie odniosła się Elżbieta Witek. Zapewniła, że "nie wykorzystywała swojej pozycji, żeby cokolwiek dla siebie załatwić" oraz że oddałaby wszystko, by zabrać męża ze szpitala. Dziennikarze zapytali marszałek Sejmu, dlaczego Stanisław Witek przebywa tak długo na OIOM-ie. "Były ośrodki, które mogły rehabilitować intensywnie takiego pacjenta, jak mój mąż, ale musiałby być na własnym oddechu, a nie pod respiratorem. Oddałabym wszystko, żeby go stamtąd zabrać, żeby mógł samodzielnie oddychać. Czekam na dzień, kiedy usłyszę od lekarza, że będę mogła go przenieść" - odpowiedziała Witek.
Źródło: interia.pl
Miejsca na intensywnej terapii służą do ratowania zdrowia i życia, a nie do długotrwałego leczenia — mówią ratownicy. — Bywało, że nocami pani marszałek przyjeżdżała odwiedzać męża, nawet wtedy, gdy był zakaz odwiedzin z powodu koronawirusa — słyszymy.
No, a jak odejdzie to współczuję lekarzom, suchy chleb i kawa zbożowa ich czeka!? Ziobro już pokazał medykom gdzie ich miejsce!? Interesuje mnie czy mąż Witek leży na sali z innymi pacjentami, czy ma do dyspozycji izolatkę!? To tak ma wyglądać polska racja stanu, której tak dziś bronią pisowcy!?
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?
Z forum: Dramat??? Ta ... śmie używać słowa dramat? Znam ludzi, którzy mają leżących krewnych na utrzymaniu, pomoc państwa minimum, pękają im plecy od noszenia, przewijania, psychika pada, mają sobie radzić sami i ta ... ma czelność uważać, że ją krzywda spotyka??? 
Dziwne to wszystko. A swoją drogą, dziennikarz nie zrobił nic złego, on tylko opisał stan faktyczny. A faktycznie jest tak, że mąż Pani Witek leży na OIOM IE. Czy dziennikarz skłamał? A pytanie , czy wszyscy jesteśmy traktowani tak samo przez szpitale? - pozostaje otwarty. 
07 04 2023 Mąż Elżbiety Witek na OIOM-ie. Nowe informacje Onetu.
Miejsca na intensywnej terapii służą do ratowania zdrowia i życia, a nie do długotrwałego leczenia — mówią ratownicy. — Bywało, że nocami pani marszałek przyjeżdżała odwiedzać męża, nawet wtedy, gdy był zakaz odwiedzin z powodu koronawirusa — słyszymy.......
Niestety miejsca na intensywnej opiece to jest towar deficytowy, jeżeli chodzi o cały kraj. Absolutnie, to nie jest normalne, że ktoś leży tyle czasu na OIOM-ie – uważa ratownik. – Jak sama nazwa wskazuje, jest to oddział intensywnej terapii albo opieki medycznej. Nie wydaje mi się, żeby ktoś przez dwa lata wymagał leczenia na takim oddziale........
Interesuje mnie czy mąż Witek leży na sali z innymi pacjentami, czy ma do dyspozycji izolatkę!?
Więcej na podstronie Aktualności


07 04 2023 700 dni bez środków z KPO. Lewica: Zamiast pieniędzy mamy jedno wielkie Ziobro.
Za pieniądze z KPO mogliśmy modernizować szpitale, rozpocząć budowę mieszkań na wynajem, inwestować w odnawialne źródła energii. A tak mamy jedno wielkie Ziobro, jedno wielkie ZERO – mówił poseł Tomasz Trela......
W dokumentach jest zapisane dla Polski, aż 270 mld euro, to 120 mld zł bezzwrotnych dotacji i 150 mld zł nisko oprocentowanych pożyczek. To najtańsze pieniądze, jakie w czasie obecnego kryzysu, może państwo Polski pozyskać z rynku – poinformował Trela......
Premier Morawiecki już kilka razy obiecywał, że złoży wniosek wypłatę środków z KPO i do tej pory tego nie zrobił – przypomniał. – A pieniądze z Unii Europejskiej są dla Polek i Polaków – dodał.......
Więcej na podstronie Aktualności
07 04 2023 Przyszłość Glapińskiego. Padła zapowiedź.
Polaków czekają droższe święta niż przed rokiem. Prezes NBP Adam Glapiński jednak uspokaja. - Nie wierzą prof. Glapińskiemu Polki i Polacy, którzy robią zakupy i za każdą kolejną pensję czy emeryturę mogą kupić mniej. To, ze inflacja będzie rosła wolniej, wcale nie znaczy, że będzie nas mniej boleć. Prezes Glapiński zamiast stać na czele banku centralnego, wdaje się w kampanię wyborczą i w pisowski sposób mówi o propagandzie sukcesu. Dzisiaj czujemy ten ciężar inflacji o tyle bardziej, że nasze pensje przestały nadążać za inflacją. Polska ma szansę gonić Zachód. Byliśmy na dobrej ścieżce rozwoju, dopóki rząd nie zaczął dociążać gospodarki - mówiła w programie "Tłit" Paulina Hennig- Kloska z Polski 2050. - Adam Glapiński dał swoją działalnością powody ku temu, by w przyszłości rozważyć postawienie go przed Trybunałem Stanu. Celowo osłabiał złotego w okresie przedwojennym. Dzisiaj mamy sytuację, że Trybunał Stanu jest fasadową instytucją, bo większość jest w nim obsadzana zgodnie z parytetem sejmowym. Większość tam ma PiS. Rozpatrzymy prawnie wszystkie kwestie, w których wydaje się, że rządzący łamali prawo - dodała.
Źródło: wp.pl
Morawiecki musi odejść bo to on winduje ceny, by zapełnić kasę państwową, i stworzyć tysiące nowych stanowisk pracy w rządzie, spółkach skarbu państwa, wszelakich fundacjach.....!? W Polsce mamy najliczniejszy rząd na świecie, pracuje już w nim około 2000 osób!?
Pewnie Morawiecki, i Glapiński już wiedzą kiedy sprzedać obligacje!? No a sprzedaż jak i kupno obligacji nie jest przestępstwem, tylko ratowaniem polskiej gospodarki!? 
To nie inflacja rujnuje nasze portfele, ale Morawiecki i Glapiński!? Rządowi wysoka inflacja jest na rękę. Budżet bogaci się na inflacji, każdy punkt procentowy to dodatkowe 4.7 mld złotych.
07 04 2023 Dlaczego Unia Europejska nie przejmie klientów biura podróży Łukaszenki?
Bogaci turyści migracyjni z krajów islamskich, którzy zapłacili ciężkie pieniądze za przelot do Mińska i na polskie pogranicze, koczują nad granicą z Polską. Polska nie wpuszcza ich na terytorium Unii Europejskiej zgodnie z przepisami i decyzjami Frontexu, zaś Unia Europejska sponsoruje antypolski film Agnieszki Holland, co wskazuje na groźną schizofrenię brukselskich towarzyszy. Film pokaże Polaków jako groźnych zabójców islamskich kobiet w ciąży i dzieci, o młodocianych, jak Ibrahim płynący 6 dni Narwią bez jedzenia i picia, a jedynie z komórką w kieszeni (chyba kombinezonu nurka?). Tymczasem polscy faszyści, wbrew międzynarodówce lewicy, bronią granicy! Czy ktoś zadał sobie pytanie, za co i jak ci bogaci migranci są prześladowani na Białorusi? Dlaczego muszą stamtąd uciekać? Czy ktoś zadał sobie pytanie, dlaczego postępowa Unia Europejska nie podstawiła dotąd na pogranicze polsko- białoruskie luksusowych, klimatyzowanych autokarów celem przewiezienia klientów Łukaszenko- Travel do Berlina czy choćby Pragi?
Ps.: W wywiadzie, jaki przeprowadziłem z Michaelem Kretschmerem na temat sytuacji na granicy polsko- białoruskiej i wojny hybrydowej z Putinem, premier Saksonii wyraził wdzięczność za wysiłki Polski w obronie wschodniej granicy UE. Być może zmienił zdanie. Teraz chodzi zapewne o pokonanie faszyzmu (wedle definicji Stalina) w Polsce i otwarcie drogi dla PKWN-bis. Stąd też film Holland, sponsorowany przez UE i Czechy. Ma on podkręcić antypolskie nastroje: proszę, dawniej urządzali pogromy żydów, a dziś prześladują migrantów!
Źródło: niepoprawni.pl
Dlaczego to my ponosimy koszty ochrony granicy unijnej!? Wprowadzić opłatę tranzytową, i nich sobie jadą do Niemiec, będzie na karę za Turów!?

07 04 2023 Co dalej z transportem zboża z Ukrainy? Prezydent: „Należy zwiększyć kontrolę nad jego przepływami”
"Trzeba podjąć działania po obu stronach granicy polsko- ukraińskiej, aby zwiększyć kontrolę nad przepływami zboża, by nie dochodziło do spekulacji cenowych i działań wiążących się ze złamaniem prawa" - powiedział prezydent Andrzej Duda, nawiązując do ustaleń, które zapadły w tej kwestii pomiędzy stroną polską a ukraińską. Prezydent proponuje pewne rozwiązania. Trzeba podjąć działania po obu stronach granicy polsko- ukraińskiej, aby zwiększyć kontrolę nad przepływami zboża, by nie dochodziło do spekulacji cenowych i działań wiążących się ze złamaniem prawa. "Nigdy jeszcze zboże z Ukrainy w tak ogromnej ilości nie przechodziło granicy w tym kierunku, ale jest to związane z sytuacją, że trzeba była jakimiś drogami to zboże w kierunku krajów potrzebujących prowadzić" – zaznaczył prezydent Duda.
Źródło: niezalezna.pl
Kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !?
Ciekawe co zrobi rząd ze zbożem zalegającym w spichlerzach którego nikt nie chce kupić!?Spali się w elektrowniach, i zrobi się tańszy chleb, no bo Polak nie świnia wszystko zje, jak mawiają na Zachodzie Europy!?
06 04 2023 Rząd Morawieckiego puchnie w oczach. Tylu ministrów jeszcze nie było.
Mimo że PiS w 2020 roku obiecywało odchudzenie administracji. Z obietnic nic nie zostało rząd Mateusza Morawieckiego od czwartku będzie się składał z 27 członków, co oznacza historyczny rekord III RP........
Umarł król, niech żyje król. Jacek Sasin odchodzi, ale zostawia nas w dobrych rękach. Henryk Kowalczyk, który nie nadaje się już do pełnienia funkcji ministra rolnictwa, zostanie szefem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.......
Roszady w rządzie, Cieszyński z Kowalczyka, Kowalczyk za Sasina, no a Sasin za Ziobro czy może za prezesa!?
Najliczniejszy rząd, no bo nie w jakości a w ilości jest siła, i potęga!? Premierowi, ministrowi zawsze towarzyszą trzy osoby, bo jeden potrafi pisać, drugi czytać!? No a co robi ten trzeci!? A ten trzeci to ochrona uczonych!?
Więcej na podstronie Aktualności

06 04 2023 Darowizny dla partii Bielana. Zobaczył nazwiska. "Szok, niedowierzanie"
Adam Bielan stworzył grupę rekordzistów w pozyskiwaniu publicznych pieniędzy. 140 tys. to dla tych panów pieniądze na waciki. Najbardziej bulwersujące jest  Paweł Skotarek to również jego współpracownik. Agnieszka Związek współpracuje z Petrosem Tovmasyanem. To partia skuteczna w pozyskiwaniu pieniędzy - komentował w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Jan Strzeżek, szef stowarzyszenia Młoda Polska, który z Republikanami współtworzył Porozumienie. - Adam Bielan stworzył grupę rekordzistów w pozyskiwaniu publicznych pieniędzy. 140 tys. to dla tych panów pieniądze na waciki. Najbardziej bulwersujące jest to, że mamy problem z mieszkaniami dla młodych ludzi. Jest Krajowy Zasób Nieruchomości, są SIM-y, czyli spółki, które mają te mieszkania budować. To biura pracy dla ludzi Adama Bielana. Ubolewam nad tym, bo gdy Jarosław Gowin nadzorował te spółki, to nie było tam polityków. To wykorzystywanie państwa do prywatnych interesów - dodał.
Źródło: wp.pl
Zapomniano!? 140 mln złotych dotacji rządowych od listopada 2015 roku otrzymała firma brata, i żony Szumowskiego, od NCBiR!? No, ale Szumowski o tym nic nie wiedział!? On był zajęty pracą dla dobra kraju!?

06 04 2023 Ruch Agrounii wobec Zełenskiego. Minister reaguje.
Działaczka Agrounii wręczyła Wołodymyrowi Zełenskiemu list Michała Kołodziejczaka z apelem ws. ukraińskiego zboża. - Taka narracja jest zbieżna z tym, co wczoraj mówiłem, że trzeba wykorzystać wizytę pana prezydenta Zełenskiego do tego, żeby Ukraina stała się sojusznikiem Polski ws. nałożenia ceł na swoje produkty - komentował w programie "Tłit" wiceminister rolnictwa i poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski. - To pomoże Ukrainie. Dzisiejsza sytuacja na polskim rynku zbóż jest miną pod polsko-ukraińskie relacje. Nie zarabiają na tym Ukraińcy, tylko cwaniacy. Jestem przekonany, że Ukraina poprze polskie stanowisko. Taki list i taka presja powinny być dziś kierowane pod adresem Ursuli von der Leyen - dodał.
Źródło: wp.pl
Więcej się spodziewałem po Kołodziejczaku, myślałem, że Agrunia pojawi się gdy będą przemawiali prezydenci Polski i Ukrainy, i wyrazi swój sprzeciw przeciwko sprowadzani zboża z Ukrainy!? Niestety zawiodłam się!?
Kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !?

06 04 2023 Tusk przed Trybunałem Stanu? "Przygotowuję akt oskarżenia"
Wirtualna Polska opisała funkcje dla działaczy Partii Republikańskiej, którzy dotują własną partię pieniędzmi zarobionymi na publicznych stanowiskach. - Dla mnie cwaniakami są ci, którzy obsadzają instytucje i nie widać efektów ich pracy. Jeżeli popatrzymy na NCBR, to wszelkie wątpliwości muszą być wyjaśniane, a nieprawidłowości wypalane. Kwestia dotacji miliona, a już w ogóle 100 milionów, w ogóle nie mieści się w głowie - komentował w programie "Tłit" wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. - To, czy ktoś wpłaca na partię polityczną, czy na stowarzyszenie, to jego prywatna sprawa. Jeżeli ktoś jest dobrym menedżerem, to takiej osoby będę bronić. Pytanie, czy w tych instytucjach można mówić o efektywności. Trzeba zadać sobie pytanie, co organizacja, która miała lobbować w Brukseli, robi w kwestii kryzysu zbożowego. Jeżeli ta organizacja nie zaangażowała się w lobbing na rzecz ceł na produkty rolne z Ukrainy, to kierownictwo tej instytucji powinno być poddane kontroli - mówił. Poruszył też temat doniesień ws. Włodzimierza Karpińskiego, b. ministra i sekretarza miasta stołecznego Warszawy. - Pytanie, czy Rafał Trzaskowski zrezygnuje z urzędu. Czytam "Gazetę Polską" i jestem przerażony. Ja przygotowuję akt oskarżenia pod adresem Donalda Tuska. Jest w 70 proc. gotowy. Chcę go postawić przed Trybunałem Stanu. Janusz Kowalski dotrzymuje słowa - dodał.
Źródło: wp.pl
Polska jest najszczęśliwszym krajem na świecie rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym jeszcze jednej kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą!?
Jakoś w to rozliczenie nie wierzę!? Pamiętacie jak PiS przejmował władzę jak miał tych z PO rozliczyć, do więzienia wsadzić!? Teraz ci z PO chcą rozliczyć tych z PiS-u!? A mnie się wydaje że rozliczenia powinniśmy od Wałęsy, KOR-u zacząć!? 
05 04 2023 Kaczyński wydał "rozkaz". Kto "podniósł ciśnienie" rolnikom?
Dla Jarosława Kaczyńskiego załagodzenie nastrojów wśród rolników jest dziś priorytetem. Jak się dowiadujemy, prezes miał wysłać jednoznaczny sygnał do polityków obozu władzy, że mają powstrzymać wewnętrzne spory o zboże z Ukrainy i robić wszystko, by rozwiązać problem i "nie konfliktować wsi"......
Spór z rolnikami chce wykorzystać Konfederacja. Centrala PiS ma tego świadomość i widzi w tym zagrożenie (…..) Biją nas w czuły punkt, cynicznie wykorzystują gorsze nastroje wśród rolników i zmęczenie wojną w Ukrainie - zauważa rozmówca z PiS.....
Prezes zdaje sobie sprawę, że jeśli jego formacja nie wygra na wsi w sposób zdecydowany, a rolnicy "odpłyną" do Konfederacji lub nie pójdą na wybory, to PiS o utrzymaniu władzy będzie mogło zapomnieć......
W sieci wrze po dymisji w rządzie. "Kowalczyk po prostu uciekł i zostawił całe środowisko z potężnymi problemami" - komentuje Michał Kołodziejczak, lider Agrounii. "Kolejny minister z łapanki nie rozwiąże jednak problemów rolników" - dodaje szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz......
"Jest kilkanaście firm, które doprowadziły do tego, że mamy (w Polsce - red.) bardzo dużo zboża sprowadzonego z Ukrainy. Ja chciałbym poznać te firmy, żeby każdy z nas je znał i mógł ocenić, czy było to etyczne działanie, polegające na tym, że nie kupowano zboża od polskich rolników, tylko ściągano je taniej z Ukrainy (…...) podkreślił Waldemar Buda na konferencji prasowej w siedzibie PiS w Łodzi......
Ale jaja Kowalczyk podał się do dymisji, ale w rządzie pozostaje jako wicepremier!?
No to ja się zapytuje kto, i za ile, otworzył drzwi polskich spichlerzy na całą szerokość dla zboża najgorszej jakości z Ukrainy, bo to najlepsze zabrali Rosjanie, lub statkami przez Morze Czarne zostało wywiezione w daleki świat !?.....
Więcej na podstronie Polityka


05 04 2023 Lider PO o... agresji wobec młodych drzew i wywózce do Chin. Rzecznik Lasów Państwowych: to nie leśnicy rżną lasy, to Tusk rżnie głupa.
Mnie aż zatyka dech w piersiach, gdy widzę Ziobrę i jego kamratów z Solidarnej Polski, którzy kontrolują Lasy Państwowe i mówią o tym, że rozpoczynają ochronę polskich lasów przed Unią Europejską - mówił Tusk.......
Nie wywozimy drewna do Chin, robią to prywatni handlarze, których chroni prawo UE. A wielkość pozyskania drewna określają 10-letnie plany stworzone przez rząd Tuska. – wyjaśnił Gzowski.......
„Nie wywozimy drewna do Chin, robią to prywatni handlarze, których chroni prawo UE.” Większego idiotyzmu nie słyszałem, bez zgody odpowiednich instytucji państwowych, żadna firma w Polsce nie wywiezie za granicę, nawet kawałka drewna!? Tak jak nie wieziesz do polski kilograma śmieci!? No tak ale od czego są łapówki które otwierają wszystkie drzwi!? Fakt drewno z polskich lasów jedzie do Chin, ale pieniądze ze sprzedaży trafiają do USraela.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2023 Mówią o tym na korytarzach. "Bardzo poważne insynuacje"
W Sejmie krąży plotka o zarabianiu przez polityków PiS na spekulacjach. Mówił o tym m.in. poseł Cezary Tomczyk z PO. - Badamy sprawę pana Jacka Sasina, który informując o podatku od nadmiernych zysków, spowodował nagły spadek kursu akcji Orlenu i spółek Skarbu Państwa. Jeżeli ktoś ma taką informację, to może zarobić dziesiątki milionów złotych. Podobnie w kwestii kursów walut - mówił Cezary Tomczyk w programie "Tłit". - Pamiętamy, co mówił Mateusz Morawiecki, który mówił Polakom, że nie będzie inflacji, a jednocześnie kupił obligacje inflacyjne, dzięki którym zarobił setki tysięcy złotych. Jest pan Glapiński, który mówił o większym ryzyku deflacji niż inflacji. Mamy 18 proc. inflacji i 18 proc. podwyżki pana Glapińskiego. My stawiamy pytanie, ale to oczywiście sprawa dla polskich służb specjalnych. Od tego w normalnym kraju jest ABW. Za każdą z afer kryją się setki milionów złotych. Nie mam wątpliwości, że ogromna część ludzi związana z PiS-em po prostu bezczelnie kradnie - dodał.
Źródło: wp.pl
Banki osiągają rekordowe zyski, i rządzący się z tego cieszą!? Taki Morawiecki by ratować polską gospodarkę zakupił obligacje w czasie kiedy zaprzeczano że Polsce będziemy mieli tak dużą inflację!? A teraz wszyscy mu zarzucają że wykorzystał swoje stanowisko, i dostęp do tajnych informacji!?
Pewnie Morawiecki, i Glapiński już wiedzą kiedy sprzedać obligacje!? No a sprzedaż jak i kupno obligacji nie jest przestępstwem, tylko ratowaniem polskiej gospodarki!?
Morawiecki wykorzystał tajemnice państwową do osiągnięcia korzyści majątkowych, kupując obligacje, w czasie kiedy nikt nie mówiło inflacji!? Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne?

05 04 2023 Darowizny dla partii Bielana. Zobaczył nazwiska. "Szok, niedowierzanie"
Wirtualna Polska opisała darowizny na rzecz Partii Republikańskiej Adama Bielana. - Szok i niedowierzanie. Widać tu osoby związane z partią Adama Bielana. Jest tu Jakub Pyżanowski, współpracownik ministra Karola Rabendy i osoby numer 2 w Partii Republikańskiej. Paweł Skotarek to również jego współpracownik. Agnieszka Związek współpracuje z Petrosem Tovmasyanem. To partia skuteczna w pozyskiwaniu pieniędzy - komentował w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Jan Strzeżek, szef stowarzyszenia Młoda Polska, który z Republikanami współtworzył Porozumienie. - Adam Bielan stworzył grupę rekordzistów w pozyskiwaniu publicznych pieniędzy. 140 tys. to dla tych panów pieniądze na waciki. Najbardziej bulwersujące jest to, że mamy problem z mieszkaniami dla młodych ludzi. Jest Krajowy Zasób Nieruchomości, są SIM-y, czyli spółki, które mają te mieszkania budować. To biura pracy dla ludzi Adama Bielana. Ubolewam nad tym, bo gdy Jarosław Gowin nadzorował te spółki, to nie było tam polityków. To wykorzystywanie państwa do prywatnych interesów - dodał.
Źródło: wp.pl
Zapomniano!? 140 mln złotych dotacji rządowych od listopada 2015 roku otrzymała firma brata, i żony Szumowskiego, od NCBiR!? No, ale Szumowski o tym nic nie wiedział!? On był zajęty pracą dla dobra kraju!?

05 04 2023 Onet, GW I WSI 24, dywersyjne ośrodki w Polsce.
Być może to pytanie retoryczne, ale nie konieczne. Pozostaje pytanie, czy w demokratycznym państwie prawa, mogą działać środki dywersyjne, zarówno krajowe jak i zagraniczne, dążące do obalenie legalnie wybranych władz? Moim zdaniem, w moim ukochanym kraju działają krajowe ośrodki dywersyjne, a takim na pewno jest GW, jak i medialne środki dywersyjne z kapitałem zagranicznym. Wiodące to: Onet z kapitałem szwajcarsko- niemieckim i WSI 24 czyli TVN założona, przez tajnych współpracowników SB, Wejchert jako kontakt operacyjny  TW Konarski i   Walter jako TW „Mewa” notabene tych dwóch łobuzów zostało wskazanych przez Goebbelsa  stanu wojennego Urbana, jako fachowcy w dziedzinie mediów. Nie będę przytaczał historii tego esbeckiego tworu, ale w 2015 r. ITI zostało zakupione przez kapitał amerykański, a de facto sprzedane żydom amerykańskim, pochodzenia rosyjskiego. Rządy Zjednoczonej prawicy chcąc iść w ślady krajów zachodnich, gdzie kapitał obcy nie może być większy niż 49% a w kilku krajach jeszcze mniej, przygotowały tzw. ustawę medialną , ograniczającą udział obcego kapitału. Niestety PAD nie wiem czym się kierował, wetując tę ustawę medialną , ale coś mi się wydaje, że wokół tej sprawy snuje się zapach czosnku. PAD jest katolikiem i nie wstydzi się tego okazywać, ale jest pytanie, jak się teraz czuje, gdy postubecka stacja WSI24 , zaatakowała najwybitniejszego z rodu Polaków, św. JP II, na podstawie sfabrykowanych materiałów ubeckich? W roku 2017 PAD zawetował dwie z trzech ustaw sądowych, wysyłając do tłumaczenia babcie  Zosie Romaszewską, być może gdyby tego nie zrobił w dużej mierze sprawy wymiaru sprawiedliwości byłyby unormowane, a tak szmalcownicy nazywający się sędziami , jeżdżą do Brukseli i donoszą na Polskę.
Mimo to dalej uważam, że PAD jest dalej” moim” prezydentem, a w chwili zawetowania tych dwóch ustaw miał pomroczność jasną. Onet, który ma w 100% obcy kapitał, „zasłynął” artkułami atakującymi polską produkcję zbrojeniową , w tym karabinków „ Grot”, publikując wypowiedź jakiegoś oszołoma, że te karabinki to złom. Tak się dziwnie złożyło , że w tym czasie firmy niemieckie próbowały zdobyć kontrakt na dostawy karabinków dla armii ukraińskiej . Artykuły i zdjęcia żołnierzy Wermachtu, którzy w czasie świąt miały bardzo ciężko na froncie, robienie z Putina niemalże herosa. Cóż, opluwanie wszystkiego co polskie jest immanentną  tego antypolskiego portalu, który ściga się z WSI 24, w oczernianiu Polski. Na zakończenie wisieńka na torcie, GW, przechwycona przez potomków esbeków i Zydów polskiego pochodzenia, którzy wszystko robią, żeby było tak jak było. Na tego szmatławca szkoda słów, który kiedyś wychodził w ponad 0,5 mln nakładzie, dzisiaj tylko ludzie zaczadzeni nienawiścią  do obecnego rządu ją kupują. Moim zdaniem niektóre działania tych pożal się Boże mediów mają znamiona dywersji i powinny podlegać postawienia przed sądem.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie wierzę w to, że Onet to wiodący ośrodek dywersyjny w Polsce, no bo niby dlaczego zostało wyłączone komentowanie w jednym z najpopularniejszy wydań internetowych!? Komu przeszkadzały opinie internautów zazwyczaj nieprzychylne partii rządzącej!? Przypominam, że stało się to za panowania Kaczyńskiego, po wykupie gazet przez Orlen Obajtka!? Dla mnie Onet to była taka współczesna Wolna Europa!?
Znaczy się kto dziś nie jest z PiS- em to jest przeciwko Polsce!? Pytanie przeciwko czyjej jest Polsce!?
03 04 2023 "Stan Wyjątkowy". Konfederacja bez Żydów i gejów. Kaczyński grozi wrogom Przyłębskiej. Nowe przygody komendanta od granatnika.
Ojcem chrzestnym sukcesu Konfederacji jest nade wszystko Jarosław Kaczyński. Nie, to nie jest niespodzianka. Wszak Konfederacja to pragmatyczny sojusz dwóch środowisk politycznych, które samodzielnie nie byłyby w stanie dostać się do Sejmu.....
Donald Tusk przekonuje na spotkaniach z wyborcami, że Konfederacja to przybudówka PiS, dzięki której Kaczyński zachowa władzę po wyborach. To nie jest takie proste, o czym Tusk dobrze wie — straszenie Konfederacją to dla szefa Platformy zręczne narzędzie do mobilizowania własnego elektoratu.......
Mimo prezesowskiego nakazu zawieszenia wewnętrznych wojen, wojny toczą się na całego. Starcie największych wrogów — Mateusza Morawieckiego i Zbigniewa Ziobry (….) Do tego dochodzą ambicje wracającej do krajowej polityki Beaty Szydło, która walczy z Morawieckim o premierostwo, a o prezydenturę ze swą dawną przyjaciółką marszałek Sejmu Elżbietą Witek. Do tego złodziejstwo bielanowców w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.....
Teraz — jak ustaliła "Gazeta Wyborcza" — komendantowi biedy napytała córka. Generałówna kumplowała się z żoną gangstera i kibola Daniela K. — zaprosiła ich nawet na swe wesele.......
Więcej na podstronie Polityka

03 04 2023 Czy D. Tusk jest opętany przez szatana albo dybuka?
D. Tusk ostatnio zaczął być kaznodzieją. Jakoś tak mniej więcej zagaworzył, że jeżeli chcemy być Chrześcijanami i postępować zgodnie z Dekalogiem to nie możemy nawet pomyśleć, iż będziemy głosować na PiS......
Czy jakikolwiek normalny człowiek nie opętany przez Zło byłby w stanie tak profanować Boga Ojca,  Jezusa Chrystusa i Matkę Bożą? Pamiętacie te ołtarzyki w jego domu poświęcone Boskiej Rodzinie? Pamiętacie ten Krzyż Święty, którym w swoim domu epatował D. Tusk?......
Diabeł Tusk doskonale wie, że gdy i tym razem nie uda się skusić Polaków na jego diabelskie rządy, to już na stałe wróci do piekła, wraz z totalną opozycją......
Więcej na podstronie Aktualności
03 04 2023 Tak wygląda pomnik Jana Pawła II. Jest reakcja z rządu.
Z polskiej perspektywy to akt nikczemny, a z perspektywy międzynarodowej – kompromitujący – powiedział minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, który złożył kwiaty pod zniszczonym w nocy z soboty na niedzielę pomnikiem Jana Pawła II przed katedrą w Łodzi. - Z polskiej perspektywy to akt nikczemny. Z perspektywy międzynarodowej – kompromitujący. A z perspektywy bezpieczeństwa państwa to po prostu dobrze zorganizowany – niestety – element wojny hybrydowej. Chodzi o to, aby podzielić społeczeństwo wzdłuż tych najbardziej fundamentalnych linii naszej tożsamości - podkreślił Rau. Minister złożył w  niedzielę kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II przed łódzką katedrą. Pomnik został zniszczony w nocy z soboty na niedzielę – ręce figury pomalowano czerwoną farbą, twarz zamalowano na żółto, a na granitowym cokole napisano farbą "maxima culpa". To nawiązanie do tytułu książki Ekke Overbeeka "Maxima culpa – Jan Paweł II wiedział".
- To dla nas ogromne zaskoczenie, że na osobę tak ważną dla wszystkich Polaków podnosi się rękę w tak szczególnym dniu, poświęconym pamięci papieża. Dziś przypada w Kościele niedziela Męki Pańskiej i przy tej okazji mam taką refleksję, że gdy Jezus wjeżdżał tego dnia do Jerozolimy, witano go okrzykami "Hosanna synowi Dawidowemu", a niedługo potem – w Wielki Piątek – ludzie krzyczeli "na krzyż z nim". Gdy Jan Paweł II gościł w Łodzi, wołano "zostań z nami". Teraz, po latach, podnosi się rękę na jego wizerunek i pamięć – powiedział rzecznik łódzkiej kurii ks. Paweł Kłys.
Źródło: wp.pl, onet.pl
Dlaczego nie pilnowano pomnika, tak jak w innych miastach!? Czytam to jako celową prowokację, tych kochających.....!?
Coś mi się wydaje że JPII przyczyni się do kolejne zwycięstwa PiS-u!? Bo jakoś nie było widać polityków PO w marszach papieskich!?
Pomimo niesprzyjającej pogody, wierni przyszli, z własnej nieprzymuszonej woli, by uczcić pamięć JPII w licznych marszach papieskich!? Tak jak przychodzili na spotkania z papieżem, kiedy SB fotografowała, filmowała, ba legitymowała uczestników, wiadomo w jakim celu!? A gdzie byli politycy PO, pogody się przestraszyli, czy może......!?
Z forum: To już nie jest wina Tuska. To 8 letnie nierządy Kaczyńskiego który pluł jadem na wszystkich tych którzy nie zgadzają się z pis. Marsze w obronie Wojtyły organizuje przy wydatnej pomocy władz państwowych wielka i bogata korporacja religijna zwana kościołem katolickim, a ewentualny marsz w obronie zgwałconych przez kler dzieci muszą organizować sami obywatele. 
03 04 2023 Wyzwolenie Litzmannstadt od faszyzmu.
Stare niemieckie miasto Litzmannstadt chce się wyzwolić od polskiego faszyzmu. Bojówki Totalnych oblały czerwoną farbą pomnik Jana Pawła II, wichrzyciela z Watykanu, który miał czelność podnieść rękę na najlepszy system świata: leninowsko- marksistowski komunizm i domagać się wskrzeszenia niepodległej Polski. Posąg stoi przez katedrą w Łodzi jak się dzisiaj nazywa stare niemiecko – żydowskie miasto w Przywiślańskim Kraju, przemianowanym przez polskich szowinistów na Polskę. A przecież takiego państwa – jak wiemy z herstorii – nigdy nie było. Byli tylko polscy panowie, którzy urządzali pogromy i prześladowali Ukraińców, Białorusinów, Rosjan, Cyganów i inne narody, zamieszkujące w większości Przywiślański Kraj
piękną rosyjską prowincję na zachodzie Imperium. Wielki sponsor liberalizmu, Józef Stalin, którego największy pomnik na świecie zdobi stolicę wymyślonego przez Polaków państwa, słusznie zlikwidował większość polskich panów w Katyniu i w Charkowie, by raz na zawsze rozliczyć się z polskimi panami. Niestety, część z nich wymknęła się z rąk wielkich przyjaciół ludu pracującego miast i wsi z Przywiślańskiego Kraju, lub jak kto woli Generalnego Gubernatorstwa Adolfa Hitlera i Józefa Stalina. Adolf Hitler to ikona polskich kobiet spod znaku błyskawicy, to on dał im odebraną przez polskich faszystów, co poparł Jan Paweł II, wolność skrobania do dnia rozwiązania! Teraz lewica liberalna w Polsce zabiera się do demontażu wizerunku Jana Pawła II, który ośmielił się „ponieść rękę” na komunizm. Jak mawiał klasyk: „rękę, podniesioną na nas, odetniemy”. I jesteśmy tego świadkami!
Ps.: Tak mógłby wyglądać artykuł na 1 stronie lewackiego szmatławca po zwycięstwie wyborczym Totalnej Opozycji. Miejmy nadzieję, że to tego nigdy nie dojdzie. Niech Państwa nie dziwi słowo „herstoria” – w języku lewackich oszołomów:ek znaczy to tyle, co historia pisana przez kobiety. Uważają oni, że termin „historia” jest faszystowski i męski. Lewatywa nie wie, bo niby skąd ma wiedzieć – że słowo „historia” jest pochodzenia greckiego, a nie angielskiego, którym to bałakają w wersji pidżyn uczone:itd. i kapłanki New Religion.
Źródło: niepoprawni.pl 
A zaczęło się tak niewinnie!? Z archiwum: Czy żona nazisty to dobry patron dla szkoły w Jarostach? Autorka książki Elisabeth Asbrink ujawnia że założyciel słynnej sieci sklepów IKEA Ingvar Kamprad, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, był w czasie II wojny światowej aktywnym nazistą. Ba Kamprad po wojnie utrzymywał kontakty z działającym w organizacjach nacjonalistycznych i neonazistowskich Perem Engdahlem. Czy wójt w Moszczenicy o tym wiedział? Prasa informowała o tym w sierpniu 2011 roku. Przemilczmy fakt ze wójt nadaje szkole imię żony nazisty bo nazista dał na szkołę pieniądze....judaszowe srebrniki. Ktoś powie że żona jest niewinna ba jeden z forumowiczów napisał: Pani ta ma czystą kartę, jeśli chodzi o przeszłość: przecież to mąż.....No a mąż tylko wykonywał rozkazy.....Dlatego szkoła w Jarostach będzie nosiła imię żony nazisty Margarethy Kamprad !? I mieściła się przy Johanna Maria Goebbels - Straße na rogu Klara Hitler – Straße.....obok Margarete Himmlerberg. 
02 04 2023 Strach się nie bać.
…..Kiedy pojawiły się sondaże dające Konfederatom dwucyfrowy wynik wyborczy. Czyniące z niej trzecią, po PiS i KO, sondażową siłę polityczną. A gdyby te sondaże przełożyły się na przyszyły podział mandatów, to w Sejmie mielibyśmy kilkudziesięcioosobowy klub parlamentarny Konfederacji.....
Wzrost popularności Konfederacji sprawił, że wśród ekspertów PiS pojawia się koncepcja „Cichej koalicji”. Konfederacji z PiS (…..)Byłaby to nieformalna koalicja parlamentarna wspierająca mniejszościowy rząd prezesa Kaczyńskiego (…...) Zablokowałaby też powstanie rządu koalicji partii demokratycznych i proeuropejskich. Przeciwników politycznych i ideowych Konfederacji......
Ostatni raz głosowałem na Tymińskiego,i kto wie czy nie zagłosuję na Konfederację,zaczynają mnie się podobać,odkąd pozbyli się klauna Korwina?
Więcej na podstronie Polityka


02 04 2023 Iza Leszczyna zapowiada likwidację Polski…
….... „główna ekonomistka” partii Donalda Tuska, czyli Iza Leszczyna. Leszczyna, której nie dało się namówić na ujawnienie programu Platformy Obywatelskiej nagle „ni z gruchy, ni z pietruchy” stała się wylewna, ujawniając do czego Platforma Obywatelska doprowadzi Polskę, gdy wygra wybory. A będą to zmiany epokowe (…..) Cofnięcie Polski o 33 lata, czyli do 1990 roku, gdy aferałowie rozpoczęli proces „demonopolizacji”, czyli podzielenia polskich przedsiębiorstw na spółeczki po to, by można je metodą „salami” opylić za grosze.....
…....za rządów Tuska Polska objęta była przez UE klauzulą nadmiernego deficytu, co oznaczało zamrożenie wszystkich wydatków rządu PO-PSL, gdyż „piniędzy nie było i nie będzie” – jak oświadczył minister Rostowski......
Główna składowa dzisiejszej ceny benzyny na stacji benzynowej to jest marża Pana Obajtka. Ponieważ jest monopolistą, skupił w swoich rękach ogromną firmę, która zamiast wspierać Polaków w bardzo trudnym czasie, ograniczyć swoje marże do minimum, pompuje te marże i pomaga rządowi lawirować cenami”.......
W trakcie spotkania w restauracji Sowa i Przyjaciele minister Sienkiewicz zamawia „sześć wódeczek” i już wkrótce staje się wylewny stwierdzając: „państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje” (….) „Jeden z głównych pomysłów rządowych, czyli Polskie Inwestycje Rozwojowe to „c…, dupa i kamieni kupa. Po czym dodaje: „Polacy mają w dupie Orliki i autostrady, którymi bez przerwy chwali się Platforma”.....
Tusk z Kaczyńskim grają dobrego i złego policjanta, od czasu do czasu rolami się zamieniają, to takie haratanie w gałę!?
Nic nie sugeruję: Szejk naftowy Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Są jeszcze Morawiecki, Glapiński, i wielu innych szwejków!?
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2023 Premier Mateusz Morawiecki: Otrzymaliśmy zamówienie na 100 Rosomaków dla Ukrainy.
- Przywożę zamówienie na 100 Rosomaków, które dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala - powiedział w Siemianowicach Śląskich Mateusz Morawiecki. Jak dodał, zamówienie ma zostać sfinansowane środkami europejskimi i amerykańskimi. Szef rządu podkreślił, że odbudowa polskiego potencjału produkcji broni stała się możliwa dzięki naprawie finansów publicznych. - Na zakupy sprzętu wojskowego idą miliardy złotych z polskiego budżetu. Jest on rekordowy pod tym względem, w tym roku przeznaczymy od 3 do 4 proc. PKB i będzie to jeden z najwyższych procentów PKB w całym Sojuszu Północnoatlantyckim - stwierdził Mateusz Morawiecki.
- Od wielu miesięcy zabiegałem o to, aby pozyskać środki europejskie na zakup i na produkcję broni w Polsce - i to się udało - przekazał premier.
Szef rządu podkreślił, że Rosomak i Krab są podstawowymi markami w polskim przemyśle zbrojeniowym, podobnie jak Abrams czy Cougar w amerykańskim, Leopard w niemieckim czy Challenger w brytyjskim. 
Ważne jest, żebyśmy mieli świadomość, że polska produkcja zbrojeniowa nabiera tempa, właśnie również dzięki temu, że udało się pozyskać te zamówienia – zaznaczył.
Źródło: polsatnews.pl
Z zamówieniami już tak jest, im bardziej o nie się starasz tym więcej tracisz, widocznie premier o tym nie wiedział nie ma co się dziwić bo on nic nie wie!? Ale ważne że przywiózł kontrakt z obiecanką zapłaty!?
Naprawa finansów publicznych, to nić innego ja zaglądanie nam coraz to głębiej do kieszeni!?Wartość sprzedaży paliw na stacjach benzynowych w Polsce w 2022 r. wstępnie oszacowano na ok. 194 mld zł - wynika z analiz Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. Wpływy do kasy państwa z podatków od ich sprzedaży sięgnął 57 mld zł. Dojenie rodaków trwa w najlepsze, ceny już ropy w hurcie już dawno wróciły do normalnych poziomów, a Orlen dalej kroi równo . To są właśnie te wpływy dla PiS z walki z mafią paliwową i mafią vatowską. Tylko kto tu jest tą mafią? Kto łupi Polaków na stacjach paliw?

02 04 2023 Wąsik dementuje teorie spiskowe Kołodziejczaka. "Mało udany żart primaaprilisowy".
Funkcjonariusze policji szukają na mnie haków - twierdzi na Twitterze lider AGROunii Michał Kołodziejczak. Polityk zaznacza, że przepytywanie rolników miało rozpocząć się zaraz po uzgodnieniach rolników z polskim rządem w sprawie problemu ze zbożem z Ukrainy. Teorie spiskowe dementuje wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, jednak Kołodziejczak idzie w zaparte. Jego zdaniem, to... kolejny krok władzy w stronę wykluczenia go z życia publicznego. W środę w ministerstwie rolnictwa odbył się "okrągły stół" rolniczy ws. sytuacji na rynku w związku z ilością ukraińskiego zboża sprowadzonego do Polski. W obradach uczestniczyli m.in. wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk i przedstawiciele organizacji rolniczych, firm eksportowych i przetwórczych. Podpisane zostało również porozumienie co do rekompensat dla rolników, jednak jak przekazał szef resortu rolnictwa, będzie ono zależało od udowodnienia strat. Sytuacja z ukraińskim zbożem jest stale podgrzewana przez prezesa AGROunii Michała Kołodziejczaka. Dziś zasugerował on, że jego działania stały się solą w oku rządu, dlatego polska policja zaczęła nachodzić rolników. Wszystko po to, aby znaleźć na niego "haki". "Skąd znasz Michała Kołodziejczaka? Jaki on ma wpływ na twoje decyzje? Czy byłeś u niego w domu?" - mieli - zdaniem Kołodziejczaka - pytać rolników funkcjonariusze.
Na teorie spiskowe lidera AGROunii zareagował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. "Ten wpis należy traktować jako mało udany żart primaaprilisowy" - skomentował polityk. "Policja nikogo nie nachodzi i na nikogo nie zbiera haków. Pan Kołodziejczak wypisuje bzdury" – podkreślił Wąsik. Wpis lidera AGROunii spotkał się również z odpowiedzią wicepremiera i szefa resortu rolnictwa Henryka Kowalczyka. Zdaniem polityka, jest to zagranie przeprowadzone dla rozgłosu. Kołodziejczak jednak nie ustępuje. Aby uwiarygodnić swoje teorie spiskowe wrócił nawet do narracji, że... był inwigilowany Pegasusem. "Najpierw chcieliście zrobić ze mnie agenta, szpiegowskiego mnie pegasusem, a teraz szukacie kolejnego sposobu na eliminacje mnie z życia publicznego (pisownia oryginalna)" - idzie w zaparte. Dodał, że takie zachowanie "się źle skończy".
Przypomnijmy, że Michał Kołodziejczak w lutym ubiegłego roku wystąpił przed senacka komisją ds. Pegasusa. Afera związana z oprogramowaniem została wykorzystana przez część opozycji do podważenia wiarygodności m.in. wyborów w 2019 roku. W narrację tę idealnie wpisał się wówczas lider AGROunii, który stwierdził, iż inwigilacja go Pegasusem wpłynęła na ich nierówność. Warto podkreślić - Kołodziejczak nawet nie brał w nich udziału.
Źródło: niezalezna.pl
Tak się zastanawiam kiedy kupią Kołodziejczaka, a może już go kupili, no bo chodzi tak elegancko ubrany!? A z Ukrainy przywożą tanie zboże przemysłowe, jako produkt najwyższej jakości!? Kto wydał zezwolenie na to by było sprzedawane w Polsce, i ile na tym zarobił!?
Od dawna piszę, że Kołodziejczak drugim Lepperem nie będzie. W wyborach może sobie wystartować, pytanie za czyją kasę, bo szansę na wygraną ma znikomą!?
Sprawujący władzę, na własne życzenie doprowadzili do niezadowolenia, i protestów rolników, przecież doskonale zdawali, że tanie zboże z Ukrainy pozostanie w Polsce, w elewatorach teoretycznie nowo wybudowanych!? Ciekawe ile na tym zrobili, a teraz chcą to piwo które naważyli by wypili unijni urzędnicy!? A może to jest zapłata za dostarczaną broń Ukrainie!?

02 04 2023 Festiwal obietnic Donalda Tuska.
“Dwa razy obiecać, to jak raz dać” – mówił podczas kolacji w restauracji Sowa i Przyjaciele Radosław Sikorski, na co Rostowski odpowiedział mu w podobnym tonie: „Obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą”. Po czym obaj wybuchnęli śmiechem. Jacy my na lewicy jesteśmy naiwni. Siedzimy w jakiś biurach, zastanawiamy się, w jaki sposób budżetować kolejne pomysły, wyliczamy jak uczynić aby państwo było stać na ambitne wyborcze programy. Tymczasem gdy spojrzymy na Donalda Tuska, to widzimy, że od czasu Sowy i Przyjaciół, u liberałów nie zmieniło się nic. Okazuje się, że wystarczy wyjść na scenę, rzucić parę obietnic “z czapy” i można być spokojnym, że żaden wolny dziennikarz, z wolnych mediów nic nie zakwestionuje. 
No bo jak zadasz panu Donaldowi takie trudne pytanie (np. skąd wziąć na to pieniądze?), a premier nie będzie wiedział jak odpowiedzieć, to dopiero będzie ci głupio. Potem horda pisowska wygra wybory i wszystko będzie twoja wina. Więc siedzą potulnie te nasze dziennikarskie baranki, a pasterz przemawia. A wszystko to w imię obrony naszej demokracji. Bo demokracja to zwycięstwo naszych. A wszystko, co może potencjalnie być zwycięstwem nie-naszych, to jak wiadomo nie-demokracja.
Więc jako szuja (acz niepisowska), pozwoliłem dokonać czynu zakazanego i zliczyć koszt peowskich obietnic. Donald Tusk w ubiegłym tygodniu zapowiedział tzw. babciowe, czyli dodatek w wysokości 1500 zł dla kobiet, które po urlopie macierzyńskim (lub w jego trakcie) wrócą do pracy. Koszt dla budżetu – 14 mld zł.
Tydzień wcześniej lider PO zapowiedział program dopłat do kredytów mieszkaniowych z zerowym oprocentowaniem. Jeśli przyjmiemy liczbę preferencyjnych kredytów 0 proc. na poziomie 155 tys., czyli taką, jaką zakłada rząd w ramach konkurencyjnego programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., to łączny koszt propozycji lidera PO wyniesie około 45 mld zł. Na tym samym wydechu były premier obiecał dopłatę 600 zł dla najemców na koszty najmu mieszkania. To daje nam kolejne 8 mld zł. Na koniec przypomnijmy, że w kwietniu 2022 roku Donald Tusk zapowiedział 20-procentowe podwyżki dla pracowników budżetówki. Podwyżki miałyby kosztować budżet 30 mld złotych. Razem daje nam to 97 miliardów złotych rocznie. Czy to dużo? Budżet państwa na 2023 rok zakłada wydatki na poziomie 672,5 mld zł i dochody wynoszące 604,5 mld zł. co daje nam deficyt budżetowy na poziomie 68 mld zł. Zwiększenie wydatków o tak wielką kwotę wymagałoby wprowadzenia uczciwszych danin i progresji podatkowej. Czyli czegoś, co Donald Tusk zwalczał latami jako premier. Czy obudził się w nim nagle lewicowiec, czy to kolejna odsłona hasła “dwa razy obiecać to jak raz dać”? Nie byłbym nadmiernym optymistą.
Źródło: wpunkt.online
Z archiwum: Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia: https://www.youtube.com/watch?v=fZZR7w8OI9s
Ilość seryjnych kłamstw Tuska przeraża i nie daj Boże gdyby ten krypto Niemiec został premierem Polski, bo wówczas tak de facto Polska stałaby się quazi kolonialnym zależnym od Niemiec krajem.

Tusk, chyba coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że zadanie, które przed nim postawili niemieccy mocodawcy, czyli słynne „odsunięcie PiS od władzy” jest już obecnie niewykonalne i stąd jego coraz silniejsze negatywne emocje, które widać i na jego twarzy i w gestykulacjach. 
31 03 2023 Piekielne „rekolekcje” Donalda Tuska. Foto
Kuszeniu Jezusa przez diabła na pustyni, towarzyszy kuszenie Polaków w okresie tegorocznego Wielkiego Postu. W rolę diabła wcielił się führer Platformy Obywatelskiej, który przebrany w ornat, udziela diabelskich „rekolekcji” obiecując, że gdy Polacy na diabła zagłosują „kamienie staną się chlebem”......
Diabeł Tusk doskonale wie, że gdy i tym razem nie uda się skusić Polaków na jego diabelskie rządy, to już na stałe wróci do piekła, wraz z totalną opozycją: „Przecież ja pójdę do piekła, jak przegramy te wybory. On (Hołownia) też pójdzie do piekła, na pewno do gorętszego kotła, bo ja przynajmniej się staram”........
Odpowiedź na rzucenie się w ramiona Platformy Obywatelskiej i piekielne „rekolekcje” Donalda Tuska w okresie Wielkiego Postu może być tylko jedna – dla wierzących czy niewierzących - tych którzy posługują się etyką i zdrowym rozsądkiem: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”»........
Więcej na podstronie Aktualności


31 03 2023 Oto list ws. zboża z Ukrainy. Pięć krajów domaga się interwencji Brukseli.

Zgodnie z zapowiedzią premierzy Polski, Słowacji, Rumunii, Bułgarii i Węgier wysłali do przewodniczącej Komisji Europejskiej list ws. ukraińskiego zboża. Domagają się pilnej interwencji Ursuli von der Leyen, bo napływ żywności z Ukrainy negatywnie wpływa na krajowe rynki rolne......
"Pojawiły się trudności w zagospodarowaniu nadwyżek zbóż znajdujących się w magazynach, co spowodowało destabilizację rynku zbóż, roślin przemysłowych i oleistych, zwłaszcza pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika, oraz nałożenie dodatkowych kosztów na producentów rolnych" - brzmi treść listu do KE.......
W dodatku, jak usłyszała dziennikarka RMF FM, przywrócenie taryf celnych naruszyłoby zasadę solidarności z Ukrainą - a tego wiele krajów nie chce, choćby ze względów wizerunkowych. To jest nasze wsparcie dla kraju, który jest w stanie wojny.......
Dziś mamy pełne magazyny , a Unia czyt. Niemcy blokują wywóz tego zboża np. do głodującej Afryki, bo Putin zaopatruje UE w rosyjskie zboże. Niemcy cofają pociągi ze zbożem z Polski , zamknęli nawet transport na trasie Słubice - Berlin. Afryka głoduje, nachodźcy napływają, a Niemcy dalej robią interesy z Putinem.......
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2023 PiS przesuwa datę obchodów 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej
Z uwagi na to, że 10 kwietnia to w tym roku to drugi dzień Świat Wielkanocnych, Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się na przeniesienie obchodów 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Proponowana data uczczenia pamięci ofiar katastrofy to 16 kwietnia.
Źródło: niezalezna.pl
Wow!? Dlaczego aż o tydzień przesuwają tak ważne święto państwowe, czyżby to znaczyło koniec męczennic narodowych pod schodami do nieba!? A może Kaczyński szykuje nam jakąś niespodziewaną niespodziankę!? 
31 03 2023 Defilada w Warszawie? Będzie! "Rozpoczęliśmy przygotowania".
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak potwierdził, że 15 sierpnia w Warszawie odbędzie się defilada z okazji Święta Wojska Polskiego. Będzie to pierwsze takie wydarzenie w stolicy od 5 lat! Defilada to niezwykle efektowne widowisko - w tym roku obejrzą je mieszkańcy stolicy i goście, którzy w Święto Wojska Polskiego przyjadą do Warszawy. Mam dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy pytają o Defiladę. Będzie! 15 sierpnia w Warszawie. Rozpoczęliśmy przygotowania do Święta Wojska Polskiego. Oprócz Defilady planujemy pikniki i inne atrakcje w całej Polsce. – poinformował szef MON Mariusz Błaszczak. Ostatnim razem w Warszawie defilada z okazji święta Wojska Polskiego odbyła się w 2018 roku; w 2019 roku, dla uczczenia setnej rocznicy początku powstań śląskich, defilada odbyła się w Katowicach. W następnych latach z defilady zrezygnowano, m.in. w obliczu pandemii COVID-19. 
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Będziemy mieli okazję zobaczyć co jeszcze nie zostało wysłane na Ukrainę!? Foto wyżej pochodzi z archiwum, to ostania defilada, to były dni chwały i potęgi polskiej armii!?
31 03 2023 Czy opozycja potrzebuje cudu do wygranej?
Szybko poszło. Jeszcze kilka dni temu, nieśmiało pisaliśmy o tym, że PiS może utrzymać władzę. Dziś wydaje się to wręcz oczywistością. Opozycja demokratyczna dzieliła ministerstwa i mandaty. Krzyczała, kto ma być premierem. Dzisiaj, chociaż kampania wyborcza jeszcze nie ruszyła, opozycja jest przerażona wizją przegranej na starcie. Nie, to nie zasługa PiS. Owszem, PiS ma wciąż notowania znakomite. Blokada pieniędzy z KPO, rekordy inflacyjne i afera za aferą sprawiają, że owe 34% poparcia jest naprawdę wynikiem godnym podziwu. Radykalne odwrócenie szans wyborczych zawdzięczamy jednak nie PiSowoi, a Konfederacji. To niemal dwukrotny skok Konfederacji sprawił, że opozycja demokratyczna jest w potrzasku. I nie, nie chodzi tylko o wyborców niechętnych szczepionkom, Ukraińcom, wyborcom Brauna czy młodym wyborcom Korwina. Jak wskazuje oko.press „Wyborcy Konfederacji są relatywnie dobrze wykształceni, raczej zamożni (21 proc. wśród osób z dochodem na głowę w rodzinie 4500-7000 zł i 23 proc. – ponad 7000zł), stosunkowo dużo jest ich wśród kierowników i dyrektorów (23 proc.), właścicieli firm (16 proc.), ale także robotników (20 proc.) i oczywiście studentów i uczniów (31 proc.). Nie są przesadnie religijni.”
Ta charakterystyka mówi niemal wszystko. Konfederacja zyskuje poparcie, ponieważ jest na ten moment jedyną partią z przekazem wolnorynkowym. Zauważmy, że odkąd PIS wszedł w retorykę socjalną, która wcześniej była domeną Lewicy i owa retoryka słusznie okazała się powodem wygranej 4 lata temu, to niemal każda partia opozycyjna rzuciła się z generowaniem mniej lub bardziej socjalnego przekazu. Platforma z Tuskiem zaczęła opowiadać co i ile komu da. Podobnie PSL oraz Hołownia. Doszło więc do tego, że jedyna partia, która krytykowała PIS ostrym wolnorynkowym przekazem, została Konfederacja. W momencie, gdy schowali do szafy Korwina i Brauna, nagle wolnorynkowa klasa średnia zaczęła im ufać. Jeszcze raz okazało się, że brak partii typu Petru, Kukiz sprawia, że ci wyborcy przejdą do kogoś takiego jak Mentzen. Co to oznacza dla kampanii wyborczej? Ano oznacza to, że część partii będzie musiała zrobić korektę programową. Te kilka procent Konfederacji jest takim języczkiem uwagi, że nagle część polityków rzuci się kochać wolny rynek. Nagle okaże się, że 500+ będzie krytykowane. Nagle okaże się, że należy obniżać podatki wszystkim. Otwierać sklepy zamykane w niedziele. Obniżać ZUS i nikomu, ale to nikomu nie dawać pieniędzy. Pytanie tylko, kto będzie tym, kto zechce iść na wojnę po wolnorynkowy elektorat Konfederacji? PIS w życiu nie odjedzie od 500+ i retoryki „opiekuńczego” państwa, zwłaszcza że szykuje prawdopodobnie rewaloryzacje do 700+, która może im dać wzrost nawet do 40%. Tusk także zainwestował bardzo wiele w próbę przechodzenia na lewe skrzydło, co miało zniszczyć Lewicę i zepchnąć ją pod próg. Przejście na pozycje wolnorynkowe będą kolejną woltą i PO jeszcze bardziej stanie się partią niewiarygodną. Pozostaje Hołownia z Kosiniakiem Kamyszem albo jakaś nowa partia. To nową miała być Agrounia, ale ona, podobnie jak PSL jest partią wiejską, a to oznacza, że wielkomiejski wolnorynkowy elektorat nie uwierzy „wiejskim etatystom”. Być może więc Hołownia, ale przecież on cały czas miała dawać nową „opiekuńczą” jakość, a tu tymczasem trzeba idiotycznej wolnorynkowej propagandy. Dlatego opozycja potrzebuje kogoś, kto obieca zniesienie tych wszystkich ZUSów i PITów, regulacji i kto będzie w tym dla wyborców Konfederacji wiarygodny. Znacie kogoś takiego? No właśnie, ja też nie. Dlatego właśnie opozycja potrzebuje cudu. I prędzej ten cud dostanie od mediów, które rzucą się kompromitować Konfederację niż od polityków, którzy są kompletnie niewiarygodni.
Źródło: wpunkt.online
Ostatni raz głosowałem na Tymińskiego, i kto wie czy nie zagłosuję na Konfederację, zaczynają mnie się podobać, odkąd pozbyli się klauna Korwina !?Bosak i pierwsze skojarzenie to swastyka, a kiedyś był to drewniany drąg zakończony hakiem, zaś Hołownia to sutanna. To ze starości pewnie u mnie się wzięły!? 
30 03 2023 Kaczyński "zadekretował" w sprawie Przyłębskiej. Prof. Biernat: nie prezes PiS stanowi w Polsce prawo.
Przyłębska jest nadal prezeską Trybunału Konstytucyjnego. Swój pogląd — jeden z wielu, równie ważny, jak inne — prezes przedstawił jednak w formie dogmatu: jest tylko tak, jak ja mówię, ja mówię, co jest prawem......
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2023 To byłaby sensacja. Reakcja na słowa Hołowni o Trzaskowskim i Tusku.
…..Budka został zapytany m.in. o to, czy Donald Tusk, jako kandydat na premiera, zostanie wymieniony na Rafała Trzaskowskiego. Polityk jeszcze przed odpowiedzią uśmiechnął się......
Kampania wyborcza staje się nieprzewidywalna dla PiS także dlatego, że możliwa jest nagła zmiana po stronie opozycji — spekuluje się, że na ostatniej prostej Donald Tusk może wysunąć Rafała Trzaskowskiego jako kandydata opozycji na premiera.......
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2023 UE wydała wyrok na auta spalinowe. To może być problem dla Polski.
UE przypieczętowała tzw. zakaz aut spalinowych od 2035 r. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych przyznaje, że czas na spory się skończył i trzeba inwestować w stacje ładowania. Bo bez tego daleko na prąd nie zajedziemy. Już dziś ładowarek brakuje, a "elektryków" tylko przybywa.
We wtorek na forum państw członkowskich Unii Europejskiej przegłosowano zaostrzenie norm emisji spalin dla nowych samochodów osobowych. Zgodnie z nimi wyjeżdżające z fabryk auta rejestrowane od 2035 r. będą musiały zredukować emisje CO2 do zera. W praktyce oznacza to, że możliwa będzie rejestracja nowych samochodów elektrycznych, wodorowych, a z silnikami benzynowymi wówczas, gdy będą wykorzystywać tylko zeroemisyjne paliwa syntetyczne. Ale tych ostatnich na razie jest jak na lekarstwo. Dane z Licznika Elektromobilności pokazują, że choć samochodów na prąd przybywa, to nie nadąża za nimi rozwój infrastruktury ładowania. W całym kraju mamy obecnie 2680 stacji ładowania, w tym zaledwie 807 to tzw. szybkie ładowarki. Jeśli ładowarki nie nadążą za rozwojem rynku, realnym scenariuszem staną się kolejki do tych nielicznych działających. Zwłaszcza, że o ile tankowanie samochodu trwa kilka minut, to na pobyt przy szybkiej ładowarce trzeba zarezerwować od około 20 do nawet 60 minut.
Źródło: money.pl,
Fajnie to będę jeździł elektrykiem, a w bagażniku woził agregat prądotwórczy na benzynę!?
Ponad 21 godzin trwała akcja gaszenia elektrycznego mercedesa w Tuchomiu, w akcji brało udział 16 zastępów straży pożarnej. I ja mam takim niebezpiecznym cudem techniki jeździć!? To nie pierwszy pożar elektryka!? Może wpierw eurodeputowani przesiedliby się na eklektyki, a później wydali rozkazy dla nas!?

30 03 2023 Państwo zarobiło 57 mld zł na kierowcach. Oto wpływy z podatków ze sprzedaży paliw.
Wartość sprzedaży paliw na stacjach benzynowych w Polsce w 2022 r. wstępnie oszacowano na ok. 194 mld zł - wynika z analiz Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. Wpływy do kasy państwa z podatków od ich sprzedaży sięgnął 57 mld zł.
Źródło: money.pl,
No i to jest ten historyczny sukces szejka naftowego Obajtka, i premiera Morawickiego!? Gdyby te wpływy do kasy państwa, były dużo mniejsze, inflacja by nie szalała, i ceny w sklepach tak nie szybowałby w górę!?
Z forum: Szkoda, że nie policzono środków przetransferowanych do PiS i ludzi z nim związanych. Też będą miliardy.
Dojenie rodaków trwa w najlepsze, ceny już ropy w hurcie już dawno wróciły do normalnych poziomów, a Orlen dalej kroi równo .
To są właśnie te wpływy dla PiS z walki z mafią paliwową i mafią vatowską. Tylko kto tu jest tą mafią? Kto łupi Polaków na stacjach paliw?

30 03 2023Kryzys zbożowy w Polsce. "Wagony trafiały na bocznicę. Nikt nad tym nie panował".
- Polska jest znaczącym producentem żywności, jest jednym z największym producentów zboża w Europie. Jesteśmy także eksporterem netto, a to oznacza, że co roku mamy nadwyżkę zboża, ona jest mniej więcej na poziomie 10 mln ton. I te nadwyżkę trzeba zdjąć z rynku - tłumaczyła w programie "Newsroom" WP Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej. - Po wybuchu wojny, która toczy się tak naprawdę w spichlerzu świata, stanęliśmy przed problemem, że możliwa jest destabilizacja bezpieczeństwa żywności, zakłócenia w dostawie zboża i głód w wielu krajach Afryki. UE zobowiązała kraje graniczące z Ukrainą do wytransferowania 20 mln ton z Ukrainy. Od samego początku mówiliśmy: to zadanie jest nie do wykonania, nie ma takiej możliwości, ale rząd bezrefleksyjnie podjął się tego zadania. I to zboże zaczęło do Polski przyjeżdżać. Nikt jednak nie zarządził ruchem. Rząd, ministerstwo rolnictwo jest od tego, by zadbać o transport. Dostawy zboża odbywają się drogą morską: duża odległość i duże wolumeny. Ale porty były zablokowane, trzeba było postawić na transport kolejowy. Zrobił się zator. Setki wagonów czekały na granicy, służby sanitarne nie dały rady. Jakby tego było mało, te wagony z przejścia granicznego do portu potrafiły jechać trzy tygodnie. Na piechotę byłoby szybciej. Jak to możliwe? Węgiel był priorytetem. Zboże lądowało na bocznice i nikt nie panował nad tym, co się dzieje, ile ono tam czeka. Nagle to zboże zaczęło "wyciekać". Tu kupiła jakaś firma, tam kupiła inna - wyjaśnia ekspert.
Źródło: money.pl,
Tak się zastanawiam kiedy kupią Kołodziejczaka, a może już go kupili, no bo chodzi tak elegancko ubrany!? A z Ukrainy przywożą tanie zboże przemysłowe, jako produkt najwyższej jakości!? Kto wydał zezwolenie na to by było sprzedawane w Polsce, i ile na tym zarobił!?
Martwią się specjaliści w Polsce wprowadzeniem cła na ukraińskie zboże, bo to będzie karanie Ukrainy!? No tak lepiej zniszczyć polskich rolników, no bo i po kiego są oni potrzebni, tylko przeszkadzają w napływie produktów rolnych z Zachodu jak i Wschodu Europy!?
Z forum: Naszymi rolnikami nikt się nie przejmował już w momencie budowy silosów dla Ukrainy w Polsce. Wówczas pytałem, OK a gdzie silosy dl a naszych ? Dwa dla Ukrainy i dwa dla naszego zboża. Głupie rozwiązanie? Ale w tym temacie Cisza. Kto tam by się z rządu rolnikami przejmował. Widać było to po upadku tej rakiety, które nie została zestrzelona bo nie było czym jej zestrzelić- tak a moja opinia. Wiedziano że leci, jak leci, gdzie doleci...i NIC. Zginęło dwóch rolników, a co tam dwóch jakiś rolników. 
29 03 2023 1 Euro na teoretyczne państwo Tuska i Platformy. Foto
…..Tusk skorzystał z przepisów, które umożliwiły mu wcześniejszą wypłatę euroemerytury i już od roku pobiera świadczenie wysokości 4,6 tys. euro miesięcznie, czyli ok. 21 tys. zł. brutto. Dodam, że wraz z emeryturą z Polski – Donald Tusk będzie miał łącznie 30 tys. zł miesięcznej emerytury…...
Tusk założył się o 1 (słownie: jedno) euro, że „po przywróceniu zasad wydawania publicznych pieniędzy i działania NBP z czasów gdy rządziła PO, w ciągu dwóch lat Polska znajdzie się w gronie 5-6 państw europejskich z najniższą stopą inflacji”. Krezus Tusk, który po ucieczce z Polski dorobił się 6 milionów euro - postawił na ten zakład symboliczne jedno euro!!!.....
Tuskowi udało się sprowadzić Polskę do grona 5-6 państw europejskich z najniższą stopą inflacji! Trzeba będzie „schłodzić” gospodarkę – zgodnie z receptą inspektora Instytutu Marksizmu Marksizmu i Leninizmu przy KC PZPR tow. Balcerowicza, wynalazcę słynnego „popiwku”, czyli podatku od „ponad-normatywnych” wynagrodzeń......
To Platforma Obywatelska wraz z PSL rozpoczęła prywatyzację szpitali i usiłowała nawet polskie lasy sprywatyzować! Sprywatyzowali nawet historię polskiej muzyki, sprzedając za grosze Polskie Nagrania oraz zlikwidowali polskie stocznie, które stanowiły śmiertelną konkurencję dla stoczni niemieckich. Opylili nawet kolejkę linową na Kasprowy i zamierzali ruskom sprzedać polskie rafinerie!......
Więcej na podstronie Polityka

29 03 2023 ZUS potwierdza. Emerytury niższe nawet o 500 zł!
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) od kwietnia będzie korzystać z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) dotyczących przewidywanej długości życia. Nie są to dobre informacje dla tych, którzy dopiero planują zakończyć aktywność zawodową. Według nowych danych emerytury będą wyliczane przez ZUS od 1 kwietnia 2023 roku. Jeżeli ktoś załapie się jeszcze na marcowe przeliczenie, to wyjdzie na tym zdecydowanie korzystniej. Właśnie dlatego warto się pospieszyć. ZUS już potwierdził, że niebawem zacznie wykorzystywać nowe dane dot. długości życia. To niewątpliwie nie są dobre informacje dla starszych osób. Niższe emerytury w obliczu wszechobecnej drożyzny to prawdziwy cios.
Źródło: money.pl
Niebawem to znaczy się bardzo szybko, dali rekordową waloryzację, trzynastkę, czternastkę, no to muszą coś zabrać by na tym wszystkim zarobić, by ZUS wyszedł na swoje!?

29 03 2023 Rząd chwali się obniżaniem podatków. Policzyliśmy. Oto cała prawda.
Według rzecznika rządu bilans podwyżek i obniżek wszystkich danin wprowadzonych za rządów PiS wychodzi na korzyść podatników. Policzyliśmy więc, ile w ramach podatków płaci obecnie wspomniana przez Piotra Müllera rodzina. Sprawdziliśmy też, ile muszą płacić inne grupy społeczne.
Zdaniem rządu ostateczny bilans zmian podatkowych i tak jest na korzyść podatników. Za przykład – który ma przedstawić na kolejnej konferencji rząd – ma posłużyć rodzina z dwojgiem dzieci, gdzie rodzice są zatrudnieni na etatach i zarabiają po 5 tys. zł miesięcznie każde. Jak wskazuje Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy InFaktu, przy przychodzie dwóch osób po 5 tys. zł brutto miesięcznie, łączne obciążenie daninami – już po zastosowaniu ulgi na dwoje dzieci – wyniosło w 2015 r. 32 571,36 zł, podczas gdy w 2022 r. było to 28 059,26 zł. Po zmianach zostaje im w kieszeni o 4512 zł więcej niż w 2015 r. – To efekt tego, że obowiązuje nowa kwota wolna (30 tys. zł rocznie - przyp. red.) względem 3089 zł z 2015 r. - tłumaczy ekspert podatkowy.
W przypadku rodzin, które mają zbyt niskie dochody, by wyszedł podatek do zapłaty - bo np. oboje rodzice zarabiali w 2022 r. najniższą krajową, czyli po 3010 zł brutto każde (2 364 zł na rękę), zyskują one względem 2015 r. 200 zł, ale wydatków na leczenie czy modernizację domu nie odpiszą, bo nie mają od czego. Takie rodziny na obniżce podatków nie tracą, ale też niczego nie zyskują.
Jak wskazują doradcy podatkowi, rządowy program "Niskie podatki", czyli Polski Ład 2.0, nie wszystkim podatnikom przyniósł poprawę. Jeśli rodzic zarabia miesięcznie 15 tys. zł brutto (czyli 10 555 zł na rękę) – traci miesięcznie w stosunku do roku 2015 – 117 zł wynagrodzenia. Natomiast ci, którzy zarabiają 20 tys. zł brutto miesięcznie (13 963 zł netto), mają o 595 zł niższe wynagrodzenie miesięcznie względem 2015 r. Co w skali roku daje ubytek w finansach o 7140 zł.
Źródło: money.pl
Jako emeryt pracuję, i za to zapłaciłem, a raczej zajebano mi, składkę zdrowotną za ubiegły rok ponad 3000 zł!? No i co ja z tego mam!? Jak zachoruję to na nic się nie oglądam tylko idę do prywatnego gabinety lekarskiego specjalisty. A tego zwrotu podatku razem z żoną emerytką było 2200 zł!? Żonie też zajebali składkę zdrowotną, znaczy się to nie była obniżka podatku a faktycznie jego podwyżka!?
Morawiecki obniżył podatek, a podniósł składkę zdrowotną, i do budżetu wpłynęły dodatkowe miliardy złotych!? Budżet bogaci się na inflacji, każdy punkt procentowy to dodatkowe 4.7 mld złotych.
Z forum: Podatek z 17% zjechał do 12%, ale zdrowotne już od każdej złotówki się płaci 9%. Obniżka podatku 5% a podwyżka w zdrowotnym 7,75% (tyle było odliczane od podatku). To gdzie tu zysk?... Jakby nie liczyć, to 2,75% straty mają niżej zarabiający i emeryci ze średnią emeryturą. Z niską emeryturą do 2500 brutto miesięcznie nie płacą podatku, a tylko zdrowotne - teraz nawet ci emeryci wchodzą niektórzy w podatek, bo zasiłki drożyźniane zwane trzynastką czy czternastką są w tym roku opodatkowane.

29 03 2023 Burza w sprawie ukraińskiego zboża. Rząd przestraszył się rolników, złożył obietnicę.
Zboże ukraińskie destabilizuje nasz rynek. Wystosujemy list do Ursuli von de Leyen, by ograniczyć wpływ zboża na rynki krajów sąsiadujących z Ukrainą — powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów. Premier powiedział, że zależy mu, aby ograniczyć wwóz zboża ukraińskiego do Polski. Zapewnił, że nasz kraj może pośredniczyć w przewożeniu tego zboża do Afryki. — Poleciłem stworzyć zasady, pozwalające na upłynnienie zboża, które jest w magazynach w Polsce — powiedział Morawiecki. — Uzgodniłem z premierami kilku krajów UE, które graniczą z Ukrainą, że przekażemy list do przewodniczącej Ursuli von der Leyen, do KE, z żądaniem natychmiastowego działania ws. zboża — dodał.
Ukraińskie zboże, które pozostało w naszym kraju, powoduje, że cena tego polskiego dramatycznie maleje. Jak mówił Onetowi jeden z liderów ruchu "Oszukana Wieś" Wiesław Gryn, "oprócz tego aspektu ekonomicznego, który dzisiaj przy zbliżających się żniwach robi się drugoplanowy, to pierwszoplanowy jest taki, żeby w ogóle udało się zboże sprzedać po jakiejkolwiek cenie". — Zaczyna się robić mało czasu, a górka rośnie cały czas — dodaje.
Jak zapewnia jeden z liderów Oszukanej Wsi, magazyny rolników są zasypane zbożem z ubiegłego sezonu, a Ministerstwo Rolnictwa "nic nie robi". — Nie mamy żadnych konkretów. To, co się mówi, to pustosłowie. Przez pół roku nie wydarzyło się nic konkretnego, co by spowodowało, że górka zaczęłaby topnieć. Ukraińskie zboże wciąż dopływa, a eksport idzie tylko połowicznie i nic się nie zmienia
— dodaje.
– Problemy rolników można było rozwiązać wcześniej – przekonuje Janusz Piechociński. Eksperci wskazują, że w tarapatach są nie tylko rolnicy. Kłopoty będą się więc mnożyć. – Najgorszym pomysłem w obecnej sytuacji byłoby "karanie Ukrainy", czyli np. wprowadzenie cła – mówi ekonomista Kamil Sobolewski. Minister rolnictwa: jest porozumienie. Rolnicy: rozpoczynamy strajk okupacyjny. Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapytany przez dziennikarzy o to, czy faktycznie jest porozumienie, odpowiedział, że jest ono w tej chwili "faktycznie zapisywane". W ocenie ministra, na spotkaniu zapadły uzgodnienia w sprawie pomocy. — Nie usłyszeliśmy żadnych informacji, które mają zmienić sytuację — przekonywał z kolei lider Agrounii Michał Kołodziejczak. Szef resortu opuścił budynek ministerstwa, a w środku zostali rolnicy, którzy zapowiedzieli rozpoczęcie strajku okupacyjnego. — Rząd polski wystąpi do Komisji Europejskiej o zastosowanie klauzuli ochronnej dot. granicy polsko-ukraińskiej. Rozporządzenie znoszące ograniczenia w imporcie przewiduje taką klauzulę, gdy są zakłócenia na rynku — zapewnił na konferencji prasowej po spotkaniu Henryk Kowalczyk. Minister podkreślił, że dla bezpieczeństwa żywnościowego będą jeszcze mocniej wprowadzone kontrole żywności sprowadzanej z Ukrainy. — Towar będzie wpuszczany dopiero po sprawdzeniu, czy nie ma żadnego niebezpieczeństwa — zapewnił. Ogłosił jednocześnie, że rekompensaty dla rolników wyniosą łącznie 1 mld 120 mln zł.
Źródło: onet.pl, money.pl,
Tak się zastanawiam kiedy kupią Kołodziejczaka, a może już go kupili, no bo chodzi tak elegancko ubrany!? A z Ukrainy przywożą tanie zboże przemysłowe, jako produkt najwyższej jakości!? Kto wydał zezwolenie na to by było sprzedawane w Polsce, i ile na tym zarobił!? Jak się martwią ekonomiści w Polsce wprowadzeniem cła na ukraińskie zboże, bo to będzie karanie Ukrainy!? No tak lepiej zniszczyć polskich rolników, no bo i po kiego są oni potrzebni, tylko przeszkadzają w napływie produktów rolnych z Zachodu jak i Wschodu Europy!?
28 03 2023 Takich pytań zadawać nie wolno! Tusk odebrał głos kibicowi, internet wrze.
Kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami. Donald Tusk robił sobie fotki z kibicem, który zaprosił go na mecz, po czym odebrał mu głos na kolejnym spotkaniu. Ostatecznie PR-owa zagrywka z wizytą u kibica... zniknęła z sieci. Filmik usunięto. Donald Tusk podczas spotkania w Strzelcach Opolskich odebrał głos kibicowi Ruchu Chorzów, z którym jeszcze kilka dni temu robił sobie zdjęcia u niego w domu. PR-owe zagrywki się skończyły, więc lider PO pokazał swoje prawdziwe oblicze. - Nie, nie dokończy pan - mówił kibicowi Tusk. Jak się okazało, filmik z wizyty Tuska w domu kibica... został usunięty przez lidera PO. Fajnie było zrobić fotkę, ale niewygodne pytania przelały czarę goryczy! I tyle będzie ze stadionu dla Ruchu?
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: jak pan panie kibic chce żeby Tusk odśpiewał z panem "Donald matole, ..." to rzecz jasna że Donald traci cierpliwość i dostaje furii.

28 03 2023 Ponad 21 godzin trwała akcja gaszenia elektrycznego mercedesa w Tuchomiu na Kaszubach. By schłodzić baterie auta, samochód trzeba było umieścić w kontenerze napełnionym wodą.
- Dlatego auto zostało umieszczone w kontenerze napełnionym wodą. Zgłoszenie pożaru otrzymaliśmy w niedzielę przed godz. 21, a wodę z kontenera odpompowano w poniedziałek o godz. 15.30. Później kontrolowano, czy temperatura baterii nie wzrasta. Od naszego wyjazdu do zdarzenia do powrotu do jednostki łącznie minęło ponad 21 godzin - powiedział Marek Szwaba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach. Jak podają strażacy, minimalny czas schłodzenia baterii płonącego samochodu elektrycznego to 7 godzin. Z uwagi na to, że w Tuchomiu, gdzie doszło do pożaru nie było odpowiedniego miejsca do schłodzenia ogniwa, strażacy z Gdańska przywieźli kontener, w którym zanurzono mercedesa. Miejsce, poza terenem zabudowanym, gdzie doszło do pożaru, strażacy musieli przez cały czas trwania akcji gaśniczej zabezpieczać. Łącznie w gaszeniu "elektryka" brało udział 16 zastępów straży pożarnej. Na skutek pożaru nikt nie został ranny. Na podstawie polisy ubezpieczeniowej auta straty oszacowano na 190 tys. zł.
Źródło: wp.pl
I ja mam takim niebezpiecznym cudem techniki jeździć, to nie pierwszy taki przypadek !? Może wpierw eurodeputowani przesiedliby się na eklektyki, a później wydali rozkazy dla nas!?
Z forum: A ekolodzy nie protestują ile CO2 poszło do atmosfery?
To był całkowicie ekologiczny pożar, dostarczył do atmosfery wiele niezbędnych do życia produktów spalania .

28 03 2023 najpierw, krzyczeli zabierz babci dowód, a teraz chcą jej dać 1500 zł , całe PO.
Pinokio przy Tusku to dzieciak, jego kłamstwa to nie są jakieś pojedyncze przypadki, ale nie ma spędu, żeby Tusk nie łgał jak bura suka.
Tusk, ten sam, za którego rządów, nazywał starsze panie „moherowymi beretami”, ten sam którego środowisko krzyczało : zabierz babci dowód,  ten sam za którego rządów podniesiono kobietom wiek emerytalny o 7 lat, a w przypadku kobiet wiejskich o 12 lat, teraz mówi o tzw. babcinym w wysokości 1500 zł, mówiąc wcześnie , że programy socjalne to „rozdawnictwo”. 
Tusk ledwo otworzy usta, to z jego ust płyną same kłamstwa niczym ścieki z „Czajki”. Zastanawiam się czy Tusk jest taki głupi, że nie wie jak bardzo łatwo sprawdzić co mówi dzisiaj a co mówił całkiem niedawno. Takie obietnice, że nie podwyższy wieku emerytalnego, po czym zaraz po wyborach go podwyższył, podobnie było z podatkami.
Całkowity upadek moralny pokazał w 2014 r.  gdy po wybuchu afery podsłuchowej mówił, że nie ma dla niego większego zaszczytu niż bycie premierem Polski i że się nigdzie nie wybiera, po czym dwa miesiące później  czmychnął do Makreli żeby dała mu stanowisko i go chroniła. Tusk wyśmiewał budowę zaporę na granicy polsko- białoruskiej, mówiąc, że ona nigdy nie powstanie po czym zrobił salto mortale, mówiąc, że nigdy tak nie mówił.
Od Tusk dowiadujemy się, że to on wymyślił idee Baltic- Pipe, podczas gdy w 2014 r mówił , że nie potrzebujemy norweskiego gazu, gdyż jesteśmy za małym krajem, a poza tym mamy podpisany kontrakt z Gazpromem. Ten sam człowiek, który w 2005 r. robił sobie zdjęcie na tle ołtarzyka z JP II i krzyżem, mało tego wziął ślub kościelny, by obecnie być zwolennikiem aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży, zdejmowania krzyża z przestrzeni publicznej np. ze szkół i instytucji publicznych, a jeszcze nie dawno mówił, że jego matka robiła znak krzyża nad chlebem. Ilość seryjnych kłamstw Tuska przeraża i nie daj Boże gdyby ten krypto Niemiec został premierem Polski, bo wówczas tak de facto Polska stałaby się quazi kolonialnym zależnym od Niemiec krajem.
Źródło: niepoprawni.pl
Polska kolonią Niemiec, a czemu nie, skoro ceny w sklepach są niższe jak w Polce, a zarobki trzy razy wyższe!? Mieszkałem w Niemczech pięć lat, pracowałem wśród Niemców, i tego nie żałuję, ba miło wspominam!? Wróciłem do Polski i nadal dla nich pracuję, chociaż już jestem od dawna na emeryturze!?

28 03 2023 Sąd: dożywocie. Zapadł wyrok ws.18-letniej Magdy.
Wyrok dożywocia usłyszał dziś Dawid J., który był oskarżony o zabójstwo 18-letniej Magdy spod Kamienia Pomorskiego. Mężczyzna nazywany przez media "bestią z Sulikowa", zabrał ją do swojego samochodu, a następnie udusił. Ciało ukrył w lesie. Proces z wyłączeniem jawności toczył się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Dziś mężczyzna usłyszał wyrok dożywocia. Jak poinformował Wirtualną Polskę rzecznik prasowy SO w Szczecinie sędzia Michał Tomala, mężczyzna będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie dopiero po 35 latach odsiadki. 30-letni dziś Dawid J. był oskarżony o to, że 24 maja 2021 r. "działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia" Magdaleny M. zabrał ją do samochodu z parkingu w Kamieniu Pomorskim, a następnie pomiędzy miejscowościami Sulikowo i Świniec uderzył ją w nasadę nosa, a później dusił, doprowadzając do jej śmierci. Następnie ukrył ciało młodej kobiety w lesie pod korzeniami przewróconego drzewa, przysypał je liśćmi i gałęziami drzew. Dawid J. był wcześniej karany za gwałt i morderstwo, którego dopuścił się w wieku 14 lat. Jako dorosły był karany za rozbój.
Źródło: wp.pl
Dlaczego ma żyć do końca życia, na koszt podatnika w luksusowych warunkach!? Szczodre to państwo dla samotnej matki, osób niepełnosprawnych nie ma pieniędzy, a dla takich zwyrodnialców są bez żadnych ograniczeń!?
Z forum: a dlaczego więźniowie nie pracują na swoje utrzymanie !!!! powinny być zakłady przemysłowe w których pracują sami więźniowie !!!! a nie podatnik płaci na utrzymanie więźnia !!!! 
27 03 2023 „Gott mit uns”, Czyli od Wehrmachtu do Platformy.
Staro- testamentowa dewiza „Bóg z Nami” używana była na sztandarach wojskowych i w detalach umundurowania armii pruskiej a później niemieckiej. Z dewizą „Gott mit uns” na klamrze przy pasie szedł do boju z polskością każdy żołnierz Wehrmachtu, w tym dziadek byłego premiera......
Donald Tusk plując na Polaków zaczyna podpierać się Bogiem, tak jak to robił Adolf Hitler, który w swoich przemówieniach powoływał się na Opatrzność boską, używając religijnych fraz typu „mein Gott” (mój Boże)......
Tusk – podobnie jak Adolf Hitler – musi więc najpierw „opiłować” katolików, usunąć Krzyże i religię ze szkół, pozbawić autorytetu polskiego papieża i zerwać Konkordat. Wtedy wysłany przez Niemców „polnischer Oppositionsführer” wprowadzi swój nowy (oczywiście popierany przez Jezusa (sic!) „dekalog” : aborcję na życzenie i małżeństwa pederastów......
Co ciekawe, te wszystkie bezczelne kłamstwa führera Tuska przyjmowane są gromkimi brawami uczestników obrzędów, w trakcie których łgarz jest okadzany niczym pogański bożek......
Tusk, chyba coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że zadanie, które przed nim postawili niemieccy mocodawcy, czyli słynne „odsunięcie PiS od władzy” jest już obecnie niewykonalne i stąd jego coraz silniejsze negatywne emocje, które widać i na jego twarzy i w gestykulacjach......
Więcej na podstronie Polityka

23 03 2023 100 mld zł na inwestycje przekazane samorządom przez rząd, to wg Tuska, ochłapy!?
Donald Tusk kontynuuje objazd po kraju i na publicznych spotkaniach z wyborcami, coraz częściej zdarzają mu się wypowiedzi, które są dokładnym zaprzeczeniem tych wcześniejszych, nawet tych sprzed kilku dni.....
…...w tych dniach na jednym spotkaniu cytował dekalog i mówił, że żaden katolik nie może głosować na PiS, a na innym stwierdził, że jeżeli Platforma dojdzie do władzy, przeprowadzi ustawę o zalegalizowaniu aborcji do 12 tygodnia życia dziecka.....
Samorządy gminne, które do tej pory mogły przeznaczyć na inwestycje z własnych środków kwotę około 1 mln zł rocznie, teraz mają budżety inwestycyjne rzędu 50 mln zł rocznie, a więc 50- krotnie większe, co pozwala realizować duże projekty......
Z kolei w piątej edycji konkursu bezzwrotne wsparcie finansowe uzyskały 52 inwestycje realizowane przez samorządy (…..) Przyznano dotacje o łącznej wartości blisko 5 mld zł, przy czym największe wnioski opiewają na kwoty 250 mln zł, najmniejsze kilkunastu milionów złotych, dotacje te mogą pokryć do 98% kosztów realizacji tych inwestycji.....
Więcej na podstronie Aktualności
27 03 2023 Tusk o swoim dziadku: Nikt mi nie odbierze prawdy o nim.
Mój dziadek wybrał Polskę. Będę go zawsze pamiętał i nikt nie odbierze mi prawdy o nim - powiedział w poniedziałek lider PO Donald Tusk na Górze Świętej Anny podczas wizyty w województwie opolskim w ramach akcji #TuJestPrzyszłość złożył kwiaty w hołdzie Powstańcom Śląskim. Oddawali krew i życie za polskość tej ziemi, za swoją polskość, a później przychodziła jakaś władza i jakże często z podłości, albo zwykłej głupoty odmawiała im polskości - powiedział Tusk w  kontekście powstańców. Tak było na Śląsku, tak było na Pomorzu, tak było np. z moim dziadkiem Józefem Tuskiem - zauważył.
Lider PO przywołał biografię swojego dziadka. W 1939 roku aresztowało go gestapo. Znalazł się w Sttuthofie, później w obozie koncentracyjnym Neuengamme, by pod koniec wojny zostać siłą wcielonym do Wehrmachtu. Jak tylko się dało, uciekł na stronę aliancką i później wrócił do Polski, wrócił do swojego Gdańska. Wychował swoje dzieci w mieście zdominowanym przez Niemców - na Polaków - zaznaczył.
Donald Tusk podkreślił, że jego dziadek "wybrał Polskę" choć "mógł zostać na Zachodzie, mógł zarabiać wielkie pieniądze", bo "był wszak wybitnym lotnikiem". Będę go zawsze pamiętał i nikt prawdy o moim dziadku nigdy mi nie odbierze - oświadczył. Wypowiedź Donalda Tuska o przeszłości swojego dziadka mogła zostać sprowokowania piątkowym spotkaniem z nauczycielami w Siemianowicach Śląskich. Wówczas z widowni głos zabrał młody mężczyzna, który przedstawił się jako uczeń liceum. Tak jak u pana, mój dziadek był w Wehrmachcie. Oczywiście tego nie pochwalam i się tym nie szczycę - powiedział. Historia "dziadka Tuska z Wehrmachtu" zdominowała kampanię przed drugą turą wyborów prezydenckich w 2005 r. za sprawą Jacka Kurskiego. Jako członek sztabu wyborczego Lecha Kaczyńskiego w rozmowie z tygodnikiem "Angora" powiedział: "Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Tuska zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu". Konsekwencją tych słów było wykluczenie go z grona współpracowników kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Chwilowo Kurski znalazł się także poza partią. – Muszę pana przeprosić za ten element czarnej kampanii – powiedział Lech Kaczyński do Donalda Tuska w trakcie debaty na antenie TVN. Lider Platformy Obywatelskiej początkowo zapewniał, że jego dziadek nie miał związków z armią III Rzeszy. Gdy sprawę szerzej opisały media przekonywał, że nic o tym fakcie nie wiedział. – To dla mnie osobista próba – mówił.
Z tym Wehrmachtem to lipa, ale jedziemy w to, bo ciemny lud to kupi – słowa te są przypisywane Jackowi Kurskiemu przez dziennikarzy: Tomasza Lisa, Wiesława Władykę, Tomasza Wołka i Katarzynę Kolendę-Zaleską. Polityk miał je wypowiedzieć po rozpętaniu afery przed nagraniem w studiu radia TOK FM, czemu później zaprzeczał. Józef Tusk służył w Wehrmachcie, ale z informacji, które przekazywała rodzina wynika, że został do tej jednostki wcielony siłą w sierpniu 1944 r. i nie miał na to wpływu. Służył w niej kilka miesięcy, prawdopodobnie zdezerterował lub trafił do niewoli brytyjskiej.
Źródło: rmf24.pl, onet.pl
Wow! Okazuje się, że takich Bartoszewskich, Pileckich było więcej!? Dzisiejsza polityka pisze życiorysy bohaterów od nowa!?
27 03 2023 Płacimy około biliona złotych danin. Na co rząd wydaje te pieniądze?
Dodatkowe, wielomiliardowe wpływy podatkowe do budżetu to wynik uszczelnienia systemu, a nie podwyżki podatków – przekonuje premier i Ministerstwo Finansów. Eksperci zwracają jednak uwagę, że pieniądze te PiS wydał głównie na "socjal", redukując wydatki, które mogłyby poprawić jakość usług publicznych. – Kiedy obejmowaliśmy rządy w 2015 r., budżet państwa wynosił 289 mld zł. Teraz – po ośmiu latach naszych rządów – jest to już dwa razy tyle – przypomniał niedawno premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania w modelu Q&A (sesja pytań i odpowiedzi). Ministerstwo Finansów chwali się, że dochody podatkowe i celne wzrosły w 2022 r. w porównaniu z 2016 r. aż o 80 proc. A jeśli chodzi o wpływy z podatku VAT, to w latach 2016-2022 wzrosły one ze 123,1 mld zł do 230,5 mld zł. Prawo i Sprawiedliwość od przejęcia władzy w 2015 r. kreuje wizerunek partii niskich podatków. Zwiększone wpływy podatkowe – to, jak przekonuje rząd – efekt skutecznego ścigania tych, którzy podatków płacić nie chcą, a nie podnoszenia danin. W rzeczywistości Polska jest w światowej czołówce najwyższych podatków. Odzyskane w ostatnich latach środki z VAT zasiliły programy społeczne i inwestycyjne, dzięki nim rząd mógł przeznaczyć więcej pieniędzy na tarcze antyinflacyjne, dodatkowe wsparcie dla Polaków i dla samorządów – informuje ogólnie MF w odpowiedzi na nasze pytania.
Źródło: money.pl
Ile lat jeszcze będzie trwało uszczelnianie systemu!? System jest szczelny teraz tylko podatki, opłaty się podnosi, i ceny energii no bo Bizancjum musi rosnąć w siłę.
Pamiętacie rząd miał być odchudzony wtedy pracowało w 400 osób, dziś pracuje w nim ponad 1500 osób, i to nie koniec, z dnia na dzień Bizancjum się rozrasta!?
Kilka lat temu pisałem: Stanowisko za lojalność to prowadzi do kryzysu gospodarczego!? Obecnie mamy najliczniejszy rząd na świecie, premier jest mistrzem w tworzeniu nowych stanowisk, by usatysfakcjonować prezesa!?
Rekordowe koszty utrzymania dopiero przed nami, bo Morawiecki nie potrafi dobrze zarządzać naszymi podatkami!? Zamiast szukać oszczędności rozbudowuje urzędnicze Bizancjum!? Wkrótce podatki, i opłaty będą większe od naszych dochodów, no chyba, że Morawiecki trafi za kratki!?
Podatek cukrowy, składka zdrowotna, wkrótce Morawiecki wprowadzi podatek od posiadania własnego cienia, by Bizancjum rosło w siłę!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności tworzy tysiące nowych miejsc pracy w administracji, spółkach skarbu państwa etc. bo w tej chwili utrzymanie większości jest najważniejsze!? Dochodzi do tego że pod konkretną osobę tworzone są ministerstwa, departamenty!?
Z forum: Wpływy rosną jak w Kuwejcie, a dług rośnie jak nos Mateusza.
Na tyle nas OKRADAJĄ , kiedyś była dziesięcina a dzisiaj jest 60 cina .
Rząd PiS-u wprowadził 50 danin opłat i podatków. wszyscy za to płacimy w cenach. inflacja to również dodatkowy, ukryty podatek a rząd z tym nie walczy. PIS w łupieniu Polaków jest mistrzem !

27 03 2023 Awantura na spotkaniu z Kuchcińskim. Trąby, syreny, petardy, "to wasza i nasza władza".
Od awantury rozpoczęło się sobotnie spotkanie posła PiS Marka Kuchcińskiego ze zwolennikami jego partii w remizie w Dubiecku (pow. przemyski). Na lokalną debatę polityka z mieszkańcami przybyli rolnicy z ruchu Oszukana Wieś. Doszło do utarczek słownych i przepychanek — informuje "Gazeta Wyborcza". Podkarpacki parlamentarzysta, obecnie także szef Kancelarii Premiera, Marek Kuchciński w sobotę, 25 marca, spotkał się z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości z Podkarpacia. Spotkanie było wcześniej szeroko reklamowane, miało charakter otwarty i miało być poświęcone przyszłości powiatu przemyskiego, polityce społecznej, inwestycjom rozwojowym, bezpieczeństwu, a także rolnictwu i rozwojowi wsi. W Dubiecku, obok sympatyków partii rządzącej, pojawili się także rolnicy z ruchu Oszukana Wieś.
Chcemy, żeby zboże przestało być importowane do Polski na taką skalę jak dotychczas. Byliśmy w ministerstwie, na spotkaniu z panem Kowalczykiem, w Jasionce i Krasiczynie. Nic to nie dało. Obiecują 600 mln zł dać. To są ochłapy w stosunku do strat, jakie ponieśliśmy. Górnicy wyszli, przyjechał premier i powiedział, że pojedzie z nimi do Brukseli, a za nami się nikt nie wstawia. Do kogo mamy pójść? Z ministrem rozmawialiśmy, to teraz przed nami ucieka — mówił "Wyborczej" jeden z rolników przed wejściem na spotkanie. Mimo zapewnień o otwartym charakterze spotkania, rolników z Oszukanej Wsi nie chciano wpuścić do sali, w której był Kuchciński. — Spotkanie jest otwarte, to wasza władza i nasza władza — przekonywali. — Jak bydło. Proszę o spokój, zachowujmy się godnie — komentowali wpuszczający cytowani przez "Wyborczą". Rolnicy odpowiadali, że "godnie się już zachowywaliśmy". Rolnikom chodziło, aby po raz kolejny zasygnalizować problem niekontrolowanego wwozu ukraińskiego zboża do Polski. — Na granicy nie ma kontroli, zboże jest plombowane po stronie ukraińskiej, nasze służby nie mają w to wglądu, ani wpływu na to, gdzie to zboże zostanie wyładowane, a może zostać wyładowane nawet 10 km za granicą. Zerwanie plomb nie skutkuje żadnymi konsekwencjami. W Polsce mamy wolny rynek europejski, zboże może zostać sprzedane gdziekolwiek, a przewoźnik nie musi z nim jechać do portu i nie łamie prawa — zwracał uwagę jeden z nich cytowany przez "Wyborczą". Na miejsce została wezwana policja, ale mundurowi nie interweniowali.
Źródło: onet.pl
No to ładnie go przywitali jego ziomkowie, ba jego sympatycy!? Z Ukrainy przywożą tanie zboże przemysłowe, jako produkt najwyższej jakości!? Przypominam że Polska miała być krajem tranzytowym dla zboża z Ukrainy Kto wydał zezwolenie na to by było sprzedawane w Polsce, i ile na tym zarobił!? Z ogórkami z Rosji jest podobnie!?
26 03 2023 "Stan Wyjątkowy". Kaczyński rozwścieczył rolników. Trzaskowski czarnym koniem wyborów.
Coś pęka, coś się kończy. Na naszych oczach kruszy się twardy dotąd sojusz między PiS a rolnikami, który pozwalał Jarosławowi Kaczyńskiemu wygrywać wszystkie wybory od niemal dekady......
…...sojusz PiS z Kościołem, który wciąż jest na wsi silny, a jego moc wykracza daleko poza ambonę. Mimo tej sieci zależności między PiS a wsią dziś rolnicy rzucają w ludzi prezesa jajkami, wykrzykując najbardziej pierwotne antykaczyńskie hasło "sp***aj dziadu", dorzucając biblijnych "judaszy", oraz kosmopolitycznych "złodziei".......
Widać, że rolnicy są zdeterminowani, a PiS nie ma łatwego i szybkiego sposobu na poprawę sytuacji — wszak ukraińskie zboże już u nas jest i nie zniknie. To nie są prości chłopi z paroma hektarami. To duzi przedsiębiorcy rolni, którzy stracili potężne dochody. Mają siły i środki, by walczyć z rządem........
Więcej na podstronie Aktualności


26 03 2023 Metamorfozy Szymona Hołowni.
Tusk miał przyjechać z Brukseli na białym Rosynancie, aby roznieść w pył rządzącą koalicję. Przyjechał, ale biały Rosynant, zamiast wojennym rumakiem okazał się … ochwaconą chabetą.......
Hołownia poczuł ‘polityczną krew’ i doznał politycznej metamorfozy. I gra już własną polityczną grę. Na własne konto i na własny rozrachunek. A nie na cudze konto i w cudzym interesie. Toteż nie chce być przystawką na politycznym stole Donalda Tuska.......
Kaznodzieja Hołownia pełni rolę Tymińskiego, i jego zadaniem jest odebranie głosów opozycji!? Pytanie kto pojawi się z czarną teczką!?......
Więcej na podstronie Aktualności


26 03 2023 Media: Niemieccy europosłowie wpłynęli na zamrożenie pieniędzy dla Polski.
Dwóch niemieckich posłów do PE wywierało presję na przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen w sprawie "twardego wdrożenia mechanizmu praworządności" - podaje portal tygodnika "Der Spiegel". Efektem działań polityków ma być zamrożenie wypłat dla Polski i Węgier. Na medialne doniesienia zareagował szef MFiPR Grzegorz Puda. "W kuluarach UE mówi się już wprost o politycznym interesie działań przeciwko Polsce" - napisał. Przypominając wydarzenia z grudnia 2020 roku, kiedy to trwała walka o "ratowanie praworządności w Europie", posłowie do Parlamentu Europejskiego negocjowali z Radą nowy rodzaj mechanizmu praworządności. "Miał on umożliwić UE zawieszenie płatności na rzecz krajów, które sprzyjają korupcji lub ograniczają niezawisłość sądownictwa. (...) Parlament chciał surowych regulacji, Rada bagatelizowała sprawę" - przypomniano.
"Socjaldemokraci i konserwatywna EPL byli gotowi zgodzić się na kompromisową propozycję", decyzja leżała w rękach Zielonych i liberałów. Niemiecki polityk Zielonych Daniel Freund uznał, że "propozycja nie idzie wystarczająco daleko", tego samego zdania był Moritz Koerner (FDP).
Jak podkreśla "Spiegel", walka obydwu posłów "o więcej rządów prawa" zmusiła szefową KE von der Leyen "by w końcu zmierzyła się z Polską i Węgrami". "To, że Komisja wstrzymuje teraz miliardowe fundusze unijne dla obydwu krajów, to między innymi skutek wytrwałości tego duetu posłów. Von der Leyen była nimi bardzo zirytowana, ale nie mogła już ich ignorować" - opisano. Obydwaj niemieccy posłowie "odegrali kluczową rolę w sprowadzeniu parlamentu na twardy kurs konfrontacyjny" - podkreśla portal, przypominając, że "von der Leyen nie spieszyła się z zastosowaniem mechanizmu praworządności wobec Węgrów i Polaków". "Szefowa KE nie chciała konfliktu. Ciągle znajdowała nowe powody do zwłoki. Według urzędników Komisji, chciałaby wypłacić miliardy euro z funduszu odbudowy po pandemii dla Warszawy i Budapesztu. Większość państw członkowskich również była początkowo za tym" - zauważa "Spiegel". Jednak "Koerner i Freund nie odpuszczali. (...) Od samego początku obaj nalegali na użycie nowego mechanizmu. (...) Im dłużej von der Leyen odmawiała podjęcia działań, tym ostrzejsze stawały się ataki". Freund zagroził nawet "pozwaniem KE" - podał portal. Von der Leyen ostatecznie zmieniła kurs - KE najpierw wszczęła postępowanie przeciwko Węgrom, a następnie zamroziła miliardowe wypłaty dla Polski. "Obydwa te kraje wciąż czekają również na środki z KPO. Bez nacisków ze strony Parlamentu ten zwrot raczej nie miałby miejsca" - zauważa portal.
Źródło: interia.pl
Znaczy się jaka ma być ta praworządność, demokracja, decydować będą Niemcy!?
W UE powinniśmy być na zasadach partnerstwa, a nie rynkiem zbytu, dla bogatego Zachodu!? Powinniśmy się zastanowić nad dalszym członkostwem w UE!? Bo jak na razie to Polska jest tylko karana finansowo za jakieś tam wyimaginowane kamienie!?
Znaczy się praworządność to ślepe podporządkowanie się dyrektywom unijnym!? Nie posłuchasz to chłostą jesteś karany!? A co powiedzą jak nieposłuszni przestaną składki płacić, i z limitów produkcji zrezygnują !?

26 03 2023 Bolszewicy kontra kościół.
Napaść na Jana Pawła II to kontynuacja wojny bolszewików z cywilizacją. Mają oni w Polsce wielką armię. To synowie, wnuki, córki i wnuczki tysięcy siepaczy UB i SB, sowieckich kolaborantów i szmalcowników, różnych TW, których od odpowiedzialności karnej uratowała gruba  kreska premiera Tadeusza Mazowieckiego, działacza kolaboracyjnego w PRL, posła na tzw. „sejm” PRL przez kilka kadencji. Z czerwoną dżumą nie rozprawiono się, za co ona teraz rozprawia się z Polakami. Bolszewicy największą nienawiścią otaczali i otaczają Kościół, a szczególnie Jana Pawła II współautora procesu obalania sowieckiej Polski. Ta operacja, przeprowadzona wspólnie z ówczesnym prezydentem USA, Reaganem (na którego czerwoni też przeprowadzili zamach jak na JPII) pozbawiła ich zaszczytów i absolutnej władzy. Teraz, kiedy dzięki grubej kresce dorobili się majątków chcą wrócić do koryta „by było, jak było”. Niestety, Polacy nie potrafią dać tym bandytom po łapach i mogą obudzić się z obiema rękoma w powyborczym nocniku. Polscy demokraci są słabi wobec Totalsów. Gdzie pochowali się ci słynni kibole? Dlaczego nie ma odpowiedzi na bojówki Tuska? Jan Bogatko
Ps.: żyjemy w epoce brzydoty i tandety. Także i politycznej. Wystarczy się rozejrzeć wokół. Walka z Kościołem pod hasłem walki z pedofilią to millenijne oszustwo. Milczy się o burdelach dla elit PZPR w domach dziecka i domach poprawczych w PRL; milczy się o „pracy” wielu streetworkerów, o nauczycielach, nie wspomina się o odszkodowaniach dla ofiar liderów seksualnej rewolucji, kolejnej odsłony rewolucji bolszewickiej; to temat zakazany. Też „gruba kreska”? Zabić papieża po śmierci. Zniszczyć Polskę, którą Jan Paweł II starał się ratować.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie tak dawno temu Giertych powiedział, że PiS szykuje prowokację, by wprowadzić stan wojenny i odsunąć wybory parlamentarne!? No i mamy prowokację idealną, atak na JPII!? A w to co mówi i pisze Iskariota jakoś nie wierzę!?
Wiedział i nie powiedział, a gdyby powiedział nie byłby papieżem, i jaka wtedy byłaby Polska!?

26 03 2023 Ścierwnik polityczny.
Prawdopodobnie w myśl starej komunistycznej maksymy głoszącej, że wszystko co ludzkie jest im obce i wredne. Konkretnym przykładem takiej patologii niech będzie przekonanie zawarte w następujących tezach Waldemara Kuczyńskiego: Państwo w którym reguły, prawo, Konstytucja zastąpione zostają wolą i decyzją jednego człowieka stającego nad prawem, zmienia się w państwo chaosu, niejasności, niepewności, bezwładu, mętnej wody i korupcji. To się dzieje z Polską pod władzą demona zła z Żoliborza i jego ferajny.
Albo.
Jarosławie Kaczyński poproś Ducha Świętego o oświecenie; nie utrzymasz Polski na Zachodzie przerabiając ją na Wschód. Zrezygnuj z putinizacji ustroju, przywróć rządy Konstytucji, pogódź się z Unią, przestań walczyć z większością narodu, który nie chce tego co robisz. Czy to jest tylko patologia? W pierwszym tweetcie zawarta jest prawda. Rzeczywiście, państwo, w którym reguły, prawo, Konstytucja zastąpione zostają wolą i decyzją jednego człowieka stającego nad prawem, zmienia się w państwo chaosu, niejasności, niepewności, bezwładu, mętnej wody i korupcji. Tak jest, pod warunkiem, że ten tweet dotyczy rządów koalicji PO/PSL z lat 2007 - 2015 i ewentualnych przyszłej władzy formacji agentury ruskiego miru i europejskiego nowego imperialnego kolonializmu pod kierownictwem Donalda Tuska zachłannie rozdrapującej polski «postaw czerwonego sukna». A więc z tej tezy Waldemara Kuczyńskiego absolutnie nie wynika, że to akurat teraz dzieje się w Polsce. Tak po prostu nie jest. Już słowa nie mówiąc o takich idiotyzmach jak putinizacja albo demon zła z Żoliborza. Ale jest w tym jeszcze, cholernie ważne, drugie dno. Mianowicie prośba pana Waldemara Kuczyńskiego o pogodzenie się z Unią. Owszem, każdy by chciał, by nie było żadnego niepotrzebnego konfliktu. Ale nie każdy konflikt jest zły. Czasem nawet jet konieczny. Konflikt często jest jedyną drogą do prawdy. Jest to podstawowy błąd filozoficzny całego obozu ścierwników poltycznych. Nie konflikt jako taki jest zły. Zła może być tylko jego treść. Zło może tkwić tylko po jednej ze stron konfliktu. Nie mam zamiaru dyskutować z panem Kuczyńskim. 
Wiem, że gdy Unia zamierza odebrać Polsce jej suwerenność, to wtedy jest to konflikt o polską Niepodległość. W tym konflikcie zło jest po stronie Unii, która krok po kroku odbiera Polsce jej suwerenne prawa. Absolutnie i pod żadnym pozorem nie wolno pogodzić się z takim działaniem Unii. Nie możemy ustąpić w boju o Niepodegłość. Nie wolno zaakceptować "ruskiego miru w Europie".
Źródło: niepoprawni.pl 
Inflacja bije rekordy, a Tusk z Kaczyńskim się kłócą, kto mniej ukradł!?
25 03 2023 Odra rzeką “Przyjaźni”. Foto
Na 742 kilometry, którymi Odra płynie przez Polskę, tylko 180 km stanowi granicę z Niemcami i odcinek ten przypomina wiosnę 1944 roku......
„Polska pod obecnymi rządami nie jest naszym partnerem, jest naszym wrogiem” - pisał niedawno na Twitterze znany niemiecki historyk profesor Roland Asch.....
„Polskie inwestycje na Odrze będą realizowane…niezależnie od różnego rodzaju płaczów i wrzasków z niemieckiej strony” – stwierdził dobitnie prezes PiS Jarosław Kaczyński.......
…....ochrona środowiska to parawan, za którym toczy się twarda gra polityczna i gospodarcza, aby interesy niemieckie rozwijały się kosztem polskich. Stąd sprzeciwy wobec budowy gazoportu w Świnoujściu........
W ocenie polityków, ekspertów i mediów niemieckich wszystkie wielkie polskie inwestycje tworzone są tylko po to, aby Niemcy nie zajęły należnego im miejsca wśród wielkich mocarstw, bowiem wówczas…...
…...“pokojowe zrewidowanie polskiej granicy zachodniej nie będzie możliwe bez doprowadzenia Polski do stanu bezsilności gospodarczej i finansowej”.......
Więcej na podstronie Aktualności
25 03 2023 Genialny pomysł prof. Tuska na wygranie wyborów!
Już wkrótce wszyscy – gdyż nie tylko wierni geniusza na którego „my jako naród, nie zasługujemy” - poznamy szczegóły programu, dzięki któremu cała opozycja wystartuje na jednej liście Platformy Obywatelskiej! Ba! Pomysł Tuska sprawi, że frekwencja w wyborach osiągnie taki sam poziom, jak w czasach tow. Bieruta, czyli 99 koma 9 procenta, zaś wygrana Platformy Obywatelskiej będzie tak samo druzgocąca jak ostatnia wygrana baćki Łukaszenki na Białorusi! Donald Tusk, po obietnicy wprowadzenia zerowego kredytu na mieszkania znalazł bowiem genialny pomysł na brak gotówki, który doskwiera nie tylko Iwonie Hartwich – posłance Platformy Obywatelskiej. Pomysł darmowych drukarek pieniędzy „dla każdego” jest w tej chwili dopracowywany przez sztab geniusza, którego nam Niemcy podarowali, choć „Polacy są wyjątkowo niesprawiedliwi” wobec daru z RFN-u. Genialny pomysł Tuska – choć już zaakceptowany przez Komisję Europejską i osobiście przez Ursulę von der Leyen, która nie może się doczekać na premiera Tuska – wymaga jednak pewnego dopracowania.
Drukarka pieniędzy „dla każdego” może bowiem trafić w niepowołane ręce – czyli w ręce wrogów Tuska i Platformy Obywatelskiej. Dlatego też drukarki pieniędzy powinny trafić wyłącznie w ręce członków Platformy Obywatelskiej co sprawi, że wygrana w wyborach Donalda Tuska będzie większa niż Aleksandra Łukaszenki! Jest także pewien szkopuł, na który zwrócili uwagę eksperci z RFN-u. Niemieckie drukarki pieniędzy mogą bowiem trafić do „farbowanych lisów” Platformy, co oczywiście nie dotyczy redaktora Lisa. Ktoś przecież może się zapisać do Platformy tylko po to, by zdobyć taki majątek, jaki zdobył Lolo Pindolo – prawa ręka Tuska.
Aby proceder masowego wzrostu liczby milionerów ukrócić, drukarki pieniędzy trafią wyłącznie do komitetów Platformy Obywatelskiej. Tam będą rozpatrywane wnioski członków Platformy Obywatelskiej a powołane komisje (złożone z niezależnych i niezawisłych ekspertów) – natychmiast wydawać będą zgodę na dodruk pieniędzy na miejscu. Procedura będzie więc znacznie prostsza niż w czasach, gdy agent Bolek musiał wypisać kupon, potem złożyć go w kolekturze toto-lotka i czekać na wygraną, która była mu potrzebna na zakup pralki czy lodówki... Teraz wystarczy, że członek Platformy Obywatelskiej skuszony obniżonymi cenami - idąc na zakupy do Biedronki, wstąpi na chwilę do lokalnego komitetu PO – by już po kwadransie wyjść z siatką pełną potrzebnej mu gotówki: czy to na zakup mieszkania, samochód elektryczny, czy też na rodzinne wczasy „all inclusive” w Tunezji. Zniknie więc problem z okresu, gdy Donald Tusk już był premierem, a jego minister Vincent Rostowski rozkładał ręce i mówił: „Piniędzy nie ma i już nie będzie”!  Gdy Tusk znów zostanie premierem - ministerka Iza Leszczyna z dumą oznajmi, że pieniędzy mamy tyle, ile kto-tylko zechce, a inflacji już nigdy nie będzie! Najnowszy pomysł Donalda Tuska – zresztą, jak wszystkie jego obietnice – godny jest władcy Frygii Midasa. Stąd bierze się niewątpliwy fakt, że „my jako naród, nie zasługujemy” na Donalda Tuska…
Źródło: niepoprawni.pl
W Polsce trwa festiwal obietnic!?Ale to już było, pamiętacie!? Emilewicz twierdzi, że po epidemii nad Polską przeleci olbrzymi helikopter i zrzuci deszcz pieniędzy, które przykryją Polskę kilkucentymetrową warstwą! Zastanawiam się skąd oni wezmą taki helikopter, od Putina go pożyczą!? No bo kasy w NBP jest w nadmiarze!? 
25 03 2023 Europoseł Wiśniewska o hipokryzji Tuska: Dziś obiecuje „babciowe”, kiedyś PO nawoływała, by zabrać babci dowód.
Jadwiga Wiśniewska w ramach trasy programowej Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem "Przyszłość to Polska" spotkała się z mieszkańcami Dąbrowy Górniczej. Odniosła się do ostatniej obietnicy Donalda Tuska. Lider PO Donald Tusk zaproponował w czwartek na spotkaniu z mieszkańcami w Częstochowie nowe świadczenie - tzw. babciowe, czyli 1500 zł miesięcznie dla każdej mamy, która po urlopie macierzyńskim chciałaby wrócić do pracy.
Tusk mówił, że kobieta, która zdecyduje się, że chce wrócić do pracy, otrzyma 1500 zł, które może przeznaczyć na żłobek czy inną formę opieki nad dzieckiem, może też podzielić się tymi pieniędzmi z "przysłowiową babcią". Miałoby ono, jak wskazał, przysługiwać do czasu, kiedy dziecko może pójść do przedszkola, a więc kiedy ukończy trzy lata. Rzecznik PiS  Rafał Bochenek komentując słowa Tuska, powiedział, że odnosi się do nich "z uśmiechem, bo tak chyba też reagowali uczestnicy tego spotkania". "Już chyba nikt nie wierzy w te opowieści Donalda Tuska i obietnice, które padają" - dodał. Ocenił, że propozycja Tuska jest tak samo symboliczna, jak było np. z wyborczą obietnicą z 2007 roku dotyczącą obniżenia podatków VAT, PIT i CIT do 15 proc. "Tak samo to "babciowe" też jest tylko symbolem i to pewnie w takiej fazie pozostanie już na zawsze" - ocenił. Do sprawy odniosła się podczas spotkania w Dąbrowie Górniczej europoseł PiS Jadwiga Wiśniewska. Kiedyś Platforma Obywatelska nawoływała, żeby „zabrać babci dowód”. Dziś Tusk obiecuje świadczenie „babciowe”. Himalaje hipokryzji – powiedziała europoseł Wiśniewska. Dodała, że „my w odróżnieniu od naszych oponentów wiemy co to zobowiązanie. Dla nas najważniejsza jest Polska i Polacy”.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk daje, a Rostowski powie pieniędzy ni ma, i nie będzie!?
Nikt ci tyle nie da, co Tusk obieca. Czyli mrzonki byłego premiera. Tusk jawi się niczym zbawca z gotowymi receptami, które zapomniał wcielić za swoich czasów. Nowa Polska, wedle jego zamysłów, powinna być nowoczesna i akceptująca wszelkie nowinki. Nawet inżynierię społeczną.
Tusk próbuje przekonać nas, że dobro Polski leży mu na sercu, zaiste, że przez osiem lat rządów nie potrafił tego dowieść. Poprawia sobie samopoczucie, łżąc: Ja w Brukseli reprezentowałem polskie interesy. Skutecznie starałem się, by Polska maksymalnie zyskała na tym, że Polak stoi na czele Rady Europejskiej. Tak więc Polski ani emocjonalnie, ani funkcjonalnie nie zostawiłem.

25 03 2023 Tusk odpowiedział na pytanie o pracownika TVP. "Zatruwają pana umysł, nie mój".
— Panie kochany, jakby tu była cenzura, tak jak na spotkaniach Kaczyńskiego, to pana by w ogóle na salę nie wpuścili — odpowiedział Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Sosnowca jednemu z mężczyzn, który domagał się głosu w trakcie wizyty lidera Platformy Obywatelskiej. Następnie były premier odpowiadał między innymi na pytanie dotyczące materiału TVP. — Niech pan nie krzyczy, bo i tak pana nie słychać — uspokajał mężczyznę Tusk. Zapewnił, że "osobiście przypilnuje", aby otrzymał mikrofon. — Załatwione? Ale niech pan nie krzyczy, bo pana nie słychać — dodał. Do serii pytań ze strony mężczyzny doszło kilka chwil później. Zarzucił Tuskowi, że "gra ludziom na emocjach". Następnie zapytał o wypowiedź lidera PO, który podczas wcześniejszego spotkania w Sosnowcu mówił, że "kobiety były bite przez polską policję". Choć sala zareagowała buczeniem, mężczyzna kontynuował, pytając również o pracownika TVP Marcina Tulickiego, który nakręcił materiał "Nasz człowiek w Warszawie", szkalujący Donalda Tuska. — To jest świetna okazja. Człowiek ogląda TVP Info i myśli, że świat wygląda tak, jak mu pokazują — stwierdził Tusk. — W sprawie pana Tulickiego nie odpowiem precyzyjnie, bo pan powiedział o "dziennikarzu Tulickim", ja nie słyszałem o "dziennikarzu Tulickim". Wiem, że jest jakiś człowiek, który pracuje w PiS-owskiej telewizji, ale on nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem — dodał.
— Nie mam czasu i szkoda mi życia, żeby pozywać ich za to, co robią mnie, mojej rodzinie, czy z moim bezpieczeństwem ci pałkarze medialni, jak pan Tulicki i cała reszta, która wysługuje się Kaczyńskiemu — stwierdził Tusk. — Ostatnia rzecz, na jakiej mi zależy, żeby Tulicki, Rachoń czy Kłeczek mnie przepraszali. Do niczego mi taka satysfakcja nie jest potrzebna — powiedział lider PO. Zdaniem Tuska "problem polega na tym, że oni niszczą porządek medialny i wolność słowa".— Oni robią łajdactwa nie mnie, tylko całej polskiej opinii publicznej. Zatruwają pana umysł, nie mój — odpowiedział Tusk.
Do głosu doszedł mężczyzna, który pytał, czy lider PO dotrzyma swoich słów.
— Ile są warte pana słowa teraz, a ile będą znaczyły potem? — zapytał. 
— Kwestia zaufania. Jeśli pan nie ma do mnie zaufania, to ja mogę 20 razy powtórzyć, że zrobię to i tamto, a pan i tak mi nie uwierzy. Zaufanie się zdobywa, zaufanie się traci i jest to kwestia indywidualnego odbioru — powiedział Tusk.
Mężczyzna zarzucił również szefowi Platformy Obywatelskiej, że policja ochraniała mecze piłkarskie, w których brał udział, gdy piastował stanowisko premiera. W pewnym momencie Tusk — odpierając zarzuty — zwrócił się do pytającego: — Ale co? Czy ja boję się pana? Mam ochronę? Chodź pan, mogę podać rękę. Naprawdę nie widzi pan różnicy? Chodź, chłopie, chociaż przybij piątkę, nie bój się — powiedział Tusk przy entuzjastycznej reakcji publiczności, mimo to mężczyzna nie zdecydował się, aby podejść do lidera PO.
Źródło: onet.pl
Głosuj na PO, bo tylko PO ci do......!? Tusk staje się coraz to większym obciążeniem dla PO!?
Znofusz Tuskolandia, Zielona Wyspa, Sowa, hrabia von Rostowski, lord Sikorski...!? Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i kłamstwo!? Nie zauważyliście że Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł!? 
24 03 2023 "Babciowe" od Tuska i KO. Policzyliśmy, ile to może kosztować budżet państwa.
"Babciowe" to pomysł na nowy program socjalny, który przedstawił Donald Tusk. Dla budżetu państwa w skrajnym wariancie oznaczałby wydatek rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych. Nadal jednak byłby mniej kosztowny niż 500 plus......
Czy „babcine” oraz „kredyt 0%” będzie finansowany przez dodruk pieniądza. I tylko będą podkręcać drożyznę. Nie mówiąc już o 500+ czy emeryturach 13 i 14......
Głosuj na PO, bo tylko PO ci do......!? Tusk daje, a Rostowski powie pieniędzy ni ma, i nie będzie!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


24 03 2023 Protest górników w Warszawie. "Musimy powstrzymać zagładę Śląska".

"Musimy powstrzymać zagładę górnictwa i Śląska!" - protest pod tym hasłem odbył się dziś w Warszawie, przed gmachem przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. Górnicy sprzeciwiają się unijnemu rozporządzeniu, które ma ograniczyć emisję metanu. Przed wejściem do przedstawicielstwa Komisji Europejskiej było kilkuset protestujących. Na ich koszulkach nazwy miejscowości: Bełchatów, Ruda Śląska, Mysłowice. Podkreślali, że nie walczą dzisiaj tylko o swoje miejsca pracy. Jesteśmy tu, by dyrektywa nie weszła, by nie zabrakło węgla - żeby Warszawa nie marzła, żeby był prąd na samochody elektryczne, żebyśmy nie płakali, walczymy o niezależność energetyczną - mówił jeden z demonstrujących. Na miejscu byli nie tylko górnicy, ale też grupa hutników, którzy przyjechali z Rudy Śląskiej. Obawiam się, że Unia Europejska doprowadzi do tego, że nie będziemy mieć swojego przemysłu i będziemy uzależnieni od przemysłu innych krajów, jest to dla nas niezrozumiałe - mówił nam jeden z nich. Protestujący podkreślali, że z polskich kopalń co roku wydostają się setki tysięcy ton metanu. Dlatego nowe unijne limity mogą zagrozić polskiemu przemysłowi.
Polska emituje najwięcej metanu w Unii Europejskiej, co jest związane z dużym wydobyciem węgla kamiennego. Na tysiąc ton wydobywanego węgla w Polsce przypadało ponad 9 ton emisji metanu. Zmiany proponowane przez Brukselę zakładają, że do 2027 roku kopalnie będą emitować do 5 ton metanu za tysiąc ton węgla kamiennego lub brunatnego. W 2031 roku limit ma zostać obniżony do 3 ton. Górnicy twierdzą, że osiągnięcie celu jest niewykonalne bez zamykania większości kopalń. Metan to jeden z gazów cieplarnianych, który ma większą zdolność do zatrzymywania ciepła niż dwutlenek węgla, znacznie silniej przyczynia się więc do ocieplenia klimatu. Silnie zanieczyszcza także powietrze, którym oddychamy. Szacuje się, że nawet 60 proc. emisji metanu biorą się z działalności człowieka.
Źródło: rmf24.pl
Najwięcej metanu emitują Unijni urzędnicy, dobrze się odżywiający się, spasieni, to z takiej rury dopiero metanu jest emitowane, wystarczy podpalić i mamy wieczny znicz!?
Śląsk ponownie może stać się przemysłowym sercem nie tylko Polski, ale i Europy. Nie chodzi o puste slogany - powiedział Donald Tusk w Katowicach. Podkreślił, że do transformacji regionu potrzebne są pieniądze z KPO. Obiecał też przeniesienie siedziby resortu przemysłu na Śląsk.
No a jaki to nowoczesny przemysł miałby powstać na Śląsku!? Była okazja ale grafen sprzedano!?
Aha kopalnie przejmą Niemcy, i będą wydobywali ekologiczny węgiel!?
Z forum: "Dym, petardy i wybuchy w centrum. Miała być pokojową demonstracją, a w kilka chwil górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów" — relacjonuje reporter TOK FM.
— Niech się pali, k****, niech wiedzą — słychać jednego z uczestników protestu na nagraniu, opublikowanym na Facebooku przez Komisji Krajowej WZZ "Sierpień 80".

24 03 2023 Wątpliwości religijne - Ziemia obiecana.
- I tak wędrowali do tej Ziemi Obiecanej, którą im Pan Bóg obiecał. Ksiądz był postawny, w cały na czarno, jak jakaś wieża górował nad nami w salce katechetycznej. To była taka piękna historia. Ziemia mlekiem i miodem płynąca, przygotowana dla Izraela.
Już widziałem jak wchodzą do tej ziemi, jak kolorowe są wodospady, jaka cudowna roślinność, łąki ukwiecone, wreszcie odnaleźli dom, puste miejsce, do którego przyprowadził ich sam Bóg. I tak ta historia była ze mną przez lata. Aż przyszło "zaraz", zaraz, przecież tam, na tym terenie, na tej ziemi, mieszkali ludzie! Rodzili się tam, wychowywali, umierali. To Pan Bóg dał Izraelitom ziemię, która była ojczyzną innych ludzi? Dał im ziemię nie pustą i czekającą na nich, tylko zajętą, ziemię innych ludzi? Mamy fakty i ich interpretacje. Fakty zdają się być takie, że plemiona izraelskie czy hebrajskie przybyły na tereny nad Jordanem i rozpoczęły wojnę przeciw ludom tam osiadłym. Być może dochodziło do czystek etnicznych. Interpretacja tych faktów jest taka, że to sam Pan Bóg dał im tę ziemię, a tamtejsi mieszkańcy w ogóle byli winni, bo nie wyznawali Boga, który dał ich ziemię Izraelowi. Więc czy istotnie, Pan Bóg dał im tę ziemię czy też oni stworzyli legendę, motywującą do podboju i usprawiedliwiającą to, co zrobili?
Źródło: naszeblogi.pl
Żydzi! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
Z forum: Momento! To znaczy, czy Bóg dał Hebrajczykom tą ziemię, czy wcale nie dał, a oni tylko to tak zapisali, żeby mieć "legendę" do podboju?
Aż przyszło "zaraz", zaraz, przecież tam, na tym terenie, na tej ziemi, mieszkali ludzie! Rodzili się tam, wychowywali, umierali. To Pan Bóg dał Izraelitom ziemię, która była ojczyzną innych ludzi? Dał im ziemię nie pustą i czekającą na nich, tylko zajętą, ziemię innych ludzi?" 
23 03 2023 Tusk na tle billboardu „Dołącz do służby więziennej”,  twierdzi, że dotrzyma swojej obietnicy.
Przewodniczący Platformy Donald Tusk od kilku dni przebywa na Śląsku i nerwowo poszukuje sposobu na poprawienie notowań swojej partii, stąd różnego rodzaju jego „niekonwencjonalne” zachowania, które nie licują ani z tym, że przez 7 lat był premierem polskiego rządu, ani z tym, że przez kolejne 5 lat był przewodniczącym Rady Europejskiej......
Od powrotu Tuska do polskiej polityki w lipcu 2021 roku, sam przewodniczący Platformy ale także wielu innych czołowych polityków tej partii, w publicznych wypowiedziach straszą, zarówno członków obecnego rządu jak i innych instytucji publicznych, że będą siedzieć......
Poza tym, Tusk chyba nie zauważył, że program „Cela Plus”, idealnie pasuje do jego ekipy rządowej, ponieważ jak podsumował dziennikarz Gazety Polskiej Piotr Nisztor, aż na 13. ministrach i wiceministrach rządów Platformy i PSL-u, ciążą poważne zarzuty prokuratorskie........
…...przyzwolenie polityczne powodowało, że tzw. luka w podatku VAT w szczycie rządów Donalda Tuska sięgała 27% potencjalnych wpływów z tego podatku, a podczas rządów PiS została zmniejszona do 4,3% (dane za rok 2021).......
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2023 Kowboj Zuzia.
Polska wersja przeboju Johnny’ego Casha „Boy named Sue” nie wzbudziła genderowych kontrowersji, pogodnie odśpiewana przez Mieczysława Czechowicza z polskim tekstem Młynarskiego w programie „Muzyka lekka, łatwa i przyjemna”. Telewizja z czasów PRL-u bywała i lekka, i zabawna. O kowboju Zuzi (Sue) przypomniał Maciej Maleńczuk we własnej wersji utworu. W PRL-u też kręcono westerny, a o miano chyba najsłynniejszego kowboja ze wschodu walczyli Bruno O’Ya (Estończyk) z filmu „Wilcze echa” oraz wyjątkowo w roli superbohatera o silnych pięściach i nieugiętym charakterze Gustaw Holoubek w filmie „Prawo i pięść”. Tak, pan Gustaw był za młodu jak – nie przymierzając – Tom Cruise, tylko więcej rozmyślający. Warto pamiętać, że obok swojej roli „szeryfa” z Ziem Odzyskanych jako jedyny poczuwał się do bycia inteligentem w anegdotycznej sytuacji z Janem Himilsbachem, który stanowczo zażądał, by inteligenci opuścili jego ulubiony lokal („Inteligencja, wypierdalać”). Dziś wszystko jest inne, a prawdziwych kowbojów już prawie nie ma. A w zasadzie to ostał się jeden, ale ubogi, z jednym tylko pistoletem za pasem, bez kabury (poprawka: w kaburze). I nawet gdyby ktoś zażądał czegoś od inteligencji, nie byłoby komu opuścić lokalu. Takie czasy. Nie kojarzę żadnego polityka, który by paradował z bronią, choć zdarzali się byli woskowi czy policjanci/milicjanci. Bywały też przechwałki, np. kto ma większego glocka, choć wiadomo było przecież, że największego ma major Dziewulski. Tenże Dziewulski wprawnym okiem dojrzał, że Ziobro jednak miał kaburę – pod marynarką. Inteligentna kabura wyraźnie podnosiła średnią inteligencję kreacji ministra, nie aż tak jak jego smartfon, choć może nie mniej niż sam minister.
Jako człowiek małej wiary nie wierzę w wyjaśnienia ministra, że był to pojedynczy wypadek z pistoletem w kaburze. Tym bardziej że – jak wprawnie dostrzegł Dziewulski – specjalna kabura zapewne nie była przeznaczona na wyjątkowe okazje. Jako człowiek posiadający jednak minimalną empatię współczuję wszystkim współpracownikom ministra i ochraniającym go oficerom. Mieć do czynienia non stop z osobą paradującą z bronią… to nad wyraz stresujące zajęcie. Trudno powiedzieć, czemu pistolet wydaje się ministrowi niezbędny do szczęścia czy też do zachowania czegoś na kształt równowagi. Gdy na rozdaniu Oskarów tryumfuje „Na Zachodzie bez zmian”, czyli swoiste pożegnanie z bronią, u nas masową uwagą rządzi podróż człowieka z małym pistoletem. Nie tyle „Człowiek ze złotym pistoletem” z serii o agencie Bondzie, nie „Siła magnum” z Clintem Eastwoodem, ile raczej „Tajemniczy blondyn w czarnym bucie”… Tylko śmiać się nie ma komu… I tylko cieszyć się można, że to narzędzie za pasem ministra to nie jednak nie brauning.
Źródło: wpunkt.online
Wow! Kobylegródek Story, kowboj Dżim- Kukiełka, pierwszy szeryf w Polsce!? A za nim idzie komendant z granatnikiem.
Zero chodzi z giwerą za pazuchą i co mu zrobicie? Tylko kto psychopacie dał pozwolenie na broń? 

23 03 2023 Coś złego dzieje się z polską ekonomią.
Porównanie wartości firm składających się na gospodarkę Polski i USA w okresie 10 lat wygląda następująco: Po 10 latach, amerykańskie firmy są warte o 150% więcej niż w 2013 roku, zaś polskie firmy są warte ok 30% MNIEJ niż 2013 roku.
Ta różnica przekłada się przynajmniej na dwa niekorzystne dla nas skutki:
1. Wszelkie "oszczędności emerytalne" Polaków, lokowane w polskiej gospodarce STRACIŁY w ciągu 10 lat na wartości.
2. Zakup polskiej własności gospodarczej dla zagranicy stał się tani.
Z jednej strony na ceny akcji ma wpływ szereg czynników i nie zawsze odzwierciedlają one kondycję przedsiębiorstw. Z drugiej jednak strony w dłuższych okresach jak np. 10 lat i przy reprezentatywnym agregowaniu danych z przedsiębiorstw przedstawiają one rzeczywistą ich wartość. Należy tu też uwzględnić to, że cena polskich przedsiębiorstw wyrażana jest w złotym polskim, tymczasem w ciągu 10 lat stracił on na wartości do dolara amerykańskiego około 40%, co w przypadku wyznaczenia ceny polskiej gospodarki w dolarach sprawia, że straciły one na wartości "w dolarach" blisko 50%. O losie państwa i społeczeństwa decyduje w ostateczności - gospodarka. Ta oczywiście zależy od kapitału społecznego, sposobu sprawowania rządów itd. Ustawicznie dyskutowany wskaźnik stanu ekonomii jakim jest PKB może wcale nie odzwierciedlać tego stanu, bo to wartość wykonanych dostaw i usług, także tych na kredyt, także tych niepotrzebnych. Przykładowo decydenci wybudowali w Ostrołęce blok węglowy C za blisko 1,5 mld złotych. O tyle wzrosło PKB. Następnie uznano, że zamiast węgla lepszy będzie gaz, więc wyburzono to, co zbudowano i wyburzanie kosztowało kilka milionów złotych, o które znów wzrosło PKB. Można zarzucić, że nie należy porównywać oczekiwanego wzrostu naszego majątku gospodarczego do USA, ale po pierwsze pamiętajmy, po 10 latach jego wartość SPADŁA, a jeśli porównamy z Niemcami czy nawet z Czechami, to tam są jednak wzrosty. O ile słowa i hasła są elastyczne i można je trochę naciągać, to liczby są konkretne. Źle się dzieje, z oszczędnościami przyszłych emerytów, z wartością a więc podatnością na wykup polskiej gospodarki.
Źródło: naszeblogi.pl
Mówcie co chcecie, ale Polska jest najszczęśliwszym krajem na świecie rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym jeszcze jednej kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą!?
Z forum: Jak widać, wyburzyć można WSZYSTKO, i będzie gigantyczny PKB. Politykom i ekonomistom nadal wszystko będzie grało. 
22 03 2023 Zbyszek Ziobro i Stumilionowy Las.
Zbyszek dobrze wie, że najlepszy miodek jest w lesie. Prosiaczek po raz pierwszy wbił się w mundur leśnika, tylko nie miał gdzie schować partyjnej legitymacji, bo kieszenie marynarki jeszcze zaszyte (….) Nic tak dobrze nie rośnie, jak liczba posad zajmowana przez polityków i sympatyków Solidarnej Polski w Lasach Państwowych......
Ziobro i jego ekipa przywłaszczyli sobie Fundusz Sprawiedliwości oraz zawłaszczyli Lasy Państwowe. I nie dość, że kasa z tych drugich, w ramach sowitych wynagrodzeń, płynie na prywatne konta partyjnych działaczy, to na dodatek wymyślili sobie zabawę w przebieranie się w mundury.......
To jest najlepsze, wycinają stare drzewa by dać miejsce młodym!? To nie wycinka drzew na wielką skalę ale zabiegi kosmetyczne!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


22 03 2023 Jarząbek.
Połowę życia należy poświęcić na własny rozwój, połowę swojego życia należy oddać światu. Tylko, która jest która?......
Wolę przebywać z kretynem lub chujem niż ze społeczno- moralną amebą. Mogłabym napisać, że życie ludzi o kręgosłupach z gówna jest nieistotne, ale to nieprawda. To oni niszczą prawość, pozornie – nie robiąc nic......
„Warto być uczciwym, choć nie zawsze się opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto”. – Te słowa Bartoszewskiego stały się już sloganem… Sloganem.......
Nie znam polityka, któremu na sercu leżałoby dobro kraju, jego narodu, wszyscy jak jeden patrzycie tylko skąd by tu jeszcze przywłaszczyć kolejne miliony!?......
Więcej na podstronie Aktualności

22 03 2023 Głośny tekst WP. Minister zabiera głos.
Wirtualna Polska ujawniła jak Prawo i Sprawiedliwość podzieliło politycznie łupy z partią Republikańską. O "Pajęczynę Bielana" zapytany został Artur Soboń, wiceminister finansów, który był gościem Patryka Michalskiego w programie "Tłit". Związek Pracodawców Business & Science Poland to - jak ustaliła Wirtualna Polska - kolejna, obok NCBiR, instytucja obsadzana przez Partię Republikańską i jej szefa Adama Bielana. Pieniądze na jego działalność wykładają giganci Skarbu Państwa, m.in. Orlen, LOT, KGHM i Giełda Papierów Wartościowych. Jak wynika z analizy WP, przez pierwsze trzy lata działalności związek dostał w sumie prawie 24,4 mln zł składek. Za to ma pilnować unijnych przepisów i wpływać na ich tworzenie. - To jest zrozumiałe, że przy tego typu usługach koszty wynagrodzeń, koszty administracyjne związane z wynajęciem sali czy odpowiednią obsługą, stanowią największą pozycję więc nie ma w tym nic nadzwyczajnego - powiedział Soboń. Dodał, że chciałby poznać skład ekspertów zasiadających w Związku, bo "wtedy widziałby sens angażowania środków ze strony spółek". Zapytany przez Patryka Michalskiego o osiągnięcia Związku, Soboń odpowiedział, że nie śledzi jego działalności.
Źródło: wp.pl
No a ma ten związek Związek Pracodawców Business & Science Poland jakieś sukcesy, prócz tego, że członkowie zarabiają gigantyczne pieniądze!?
Związek Pracodawców, bez pracodawców, to tylko w Polsce możliwe!? Najważniejsze by Bizancjum rosło w siłę, i każdy członek PiS-u miał dodatkowe dochody!?

22 03 2023 Ogromne odszkodowanie dla Andrzeja Gwiazdy za aresztowanie w latach 80.
1,3 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania za aresztowanie w latach 80. przyznał w środę 22 marca Sąd Najwyższy byłemu działaczowi opozycji antykomunistycznej Andrzejowi Gwieździe. Tym samym SN o ponad 350 tys. zł podwyższył kwotę zadośćuczynienia zasądzonego wcześniej przez wojskowy sąd okręgowy. - Kwestia zadośćuczynienia w każdej tego rodzaju sprawie jest delikatna. Nie ma żadnych kryteriów, w jaki sposób określa się to zadośćuczynienie. (…) Kwota zadośćuczynienia ma mieć realną wartość i kompensować krzywdy poniesione przez osobę represjonowaną.  Oczywiście nie może ona przekraczać pewnego pułapu i być źródłem bezpodstawnego wzbogacenia - mówił w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Izby Karnej SN Tomasz Artymiuk. Sędzia zwrócił uwagę, że Andrzej Gwiazda przez ponad rok był internowany, a bezpośrednio po zwolnieniu został tymczasowo aresztowany 22 grudnia 1982 r. W grudniu 2021 r. Gwieździe przyznano zadośćuczynienie i odszkodowanie za ponad rok internowania. Sąd Apelacyjny w Gdańsku prawomocnie uznał wtedy, że byłemu opozycjoniście należy się 400 tys. zł (przy żądaniu 2 mln zł). Opozycjonista internowany był od 13 grudnia 1981 r. do 22 grudnia 1982 r., następnie został aresztowany i oskarżony o próbę siłowego obalenia ustroju. Do 22 lipca 1984 r. przebywał w areszcie śledczym na Mokotowie - potem zwolniono go na mocy amnestii.
Źródło: money.pl
Od dawna piszę, że dziś patriotyzm to najlepszy interes w Polsce!? I nie wmawiajcie mi, że to jest bohater na dodatek narodowy, bo to najemnik który nic nie zrobił a żąda sowitego wynagrodzenia !? Tylko patrzeć jak Frasyniuk, Wałęsa, i Morawiecki za tatusia zażądają zadośćuczynienia!?
Z forum: Ten człowiek nic nie zrobił dla Polski, tylko jątrzył, udając, jakim jest działaczem, jemu po prostu się należy.
BÓG, HONOR, MILION TRZYSTA!
Trochę szkoda, że tzw. wielcy działacze zamieniają wielki etos na złotówki. Od momentu odebrania pieniędzy p. Gwiazda nie powinien być już traktowany jak bohater. Raczej jak najemnik, któremu zapłacono się za wykonaną prace. Pomijam jego i jemu podobnym, wcześniejsze apanaże czerpane garściami, po przejęciu władzy. Ale cóż pieniądze nie śmierdzą, zapewne tak jak teraz tak i przedtem. Jeszcze raz współczuję, że w gruncie rzeczy chodziło jedynie o to, by dorwać się do koryta. A frazesy są dla naiwniaków, którzy rzeczywiście strajkowali, walczyli, a nawet głodowali. Z drugiej strony jest to absolutnie zrozumiałe. P. Gwiazda jako zasłużony bojownik tzw. prezesa, zasłużył się w szmaceniu i przeinaczaniu historii, zgodnie linią przewodniej siły narodu, znaczy tej niby sprawiedliwej partii. Ale ona tak sprawiedliwa jak jej poprzedniczki podobno była robotnicza.

22 03 2023 Rekordowa liczba zwrotów podatku. Wiceminister finansów podał zawrotną kwotę!
"To wszystko, co zaproponowaliśmy Polakom, to wszystko będzie przez nas realizowane" - zapewnił w Telewizji Republika wiceminister finansów Artur Soboń. Chodzi oczywiście o programy społeczne, w tym 13. i 14. emeryturę. Patrząc na korzyści wynikające z realnej obniżki podatków dla znakomitej większości Polaków, bo to jest 5 punktów procentowych na skali, z 17 na 12. 5 punktów procentowych, to jedna trzecia podatku mniej, to w praktyce oznacza 15 miliardów złotych więcej w naszych kieszeniach. Część z tych środków została już uwzględniona na bieżąco w naszych zaliczkach na podatek od lipca, natomiast druga część tych środków trafi w zeznaniu rocznym. – powiedział Soboń. "Spodziewam się, że będzie to kwota przekraczająca nawet 18 miliardów złotych, tyle zwrotów z podatków otrzymają Polacy. Spodziewam się, że będzie to rekordowa liczba zwrotów, nie tylko kwotowo, ale i liczbowo" - podkreślił wiceminister. Redaktor Adrian Stankowski w programie "W Punkt" zapytał również o inwestycje strategiczne. - To są projekty na dużą skalę, często wymagające wielu lat przygotowań, albo rozłożone na lata, jeżeli chodzi o inwestycje drogowe czy kolejowe. To gigantyczne środki z budżetu państwa. Te kolejowe sięgają 80 mld zł, drogowe 300 mld zł. Do tego dochodzą programy uzupełniające, wielki projekt cywilizacyjny w postaci CPK - wymieniał Soboń. - To wszystko czynniki, które same w sobie są prorozwojowe, ale ich istota polega na podniesieniu poziomu konkurencyjności polskiej gospodarki. Soboń podkreślił, że celem jest, by cała Polska była wielką strefą inwestycji, w której powstają nowe miejsca pracy. - I tak się dzieje - dodał. Zaznaczył, że inwestycje coraz częściej realizowane są przez polskie firmy. 
Źródło: niezalezna.pl
Jako emeryt pracuję, i za to zapłaciłem, a raczej zajebano mi, składkę zdrowotną za ubiegły rok ponad 3000 zł!? No i co ja z tego mam!? Jak zachoruję to na nic się nie oglądam tylko idę do prywatnego gabinety lekarskiego specjalisty. A tego zwrotu podatku razem z żoną emerytką było 2200 zł!? Żonie też zajebali składkę zdrowotną, znaczy się to nie była obniżka podatku a faktycznie jego podwyżka!?
Wow! Wpierw drenują nasze kieszenie do granic możliwości, by za rok część z nich nam zwrócić!? I to ma być ten wielki historyczny sukces!? Obniżyli podatek dlaczego brali jeszcze kasę po staremu!?
Morawiecki obniżył podatek, a podniósł składkę zdrowotną, i do budżetu wpłynęły dodatkowe miliardy złotych!? Budżet bogaci się na inflacji, każdy punkt procentowy to dodatkowe 4.7 mld złotych.
Z forum: Wyrolowali miliony osób pracujących pobierając podatki w ramach nowego ładu z których się wycofali bo sami nie wiedzieli jak to finalnie rozliczyć. Czyli pożyczyli od ludzi pieniądze i teraz na fali wysokiej inflacji oddają te same pieniądze które się zdewaluowały. 
21 03 2023 Nie ma kasjerki, nie ma budowlańca, są tylko przedsiębiorcy.   Foto
Tusk już rzucił coś deweloperom i bankierom pod ukradzionym ruchowi lokatorskiemu hasłem „Mieszkanie prawem, nie towarem”.....
Tarcze „antykryzysowe” pokazywały najdobitniej w czyim interesie tutaj wszystko się obraca, kto dostał  worki z kasą, a kto kopa w tyłek. I tak kolejne już dziesięciolecie.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 03 2023 Atak Kołodziejczaka na TVP. "Dwa miliardy idzie w błoto na takich ludzi jak pani".
Skończyła się nasza cierpliwość, PiS skapitulował przed problemami polskich rolników i nie reprezentuje polskiej wsi — mówił Michał Kołodziejczak przed Ministerstwem Rolnictwa. W tracie protestu doszło także do spięcia z pracowniczką TVP Info. — Po co pani tu przychodzi? Dwa miliardy idzie w błoto na takich ludzi jak pani — zaznaczył. W poniedziałek Agrounia rozpoczęła akcje protestacyjne w całej Polsce pod hasłem "PiS nie reprezentuje polskiej wsi". Działacze Agrounii przywieźli przed gmach ministerstwa m.in. kilkanaście worków różnych zbóż.
Niech oni przestaną oszukiwać. Nasze gospodarstwa upadają, a my co, mamy się uśmiechać? — mówił Michał Kołodziejczak przed Ministerstwem Rolnictwa. Na proteście można było zauważyć banery z napisami: "Kraj chorych cen" czy "PiS nie reprezentuje polskiej wsi". — Gdyby minister Kowalczyk miał honor, to dziś by już go nie było — zaznaczył. — Dziś jabłka kosztują u rolnika złotówkę, a w sklepie 4 zł. Ludzi nie stać na kupowanie jabłek, bo są drogie. Zarabiają na tym pośrednicy, sklepy, ale nie rolnik. Jabłka za 4 lata będą kosztowały może w sklepie 10 zł — mówił Kołodziejczak.
Lider Agrounii poruszył kwestię przewozu zboża z Ukrainy. Kołodziejczak twierdził, że zboże nie jest odpowiednio sprawdzane i przewozi się go więcej, niż jest to oficjalnie podawane. —Dziś rząd PiS nie potrafi sobie poradzić z problemem przewozu zbóż z Ukrainy. Powiem to odważnie: działania PiS-u szkodzą polskim rolnikom, ale szkodzą też Ukraińcom — zaznaczył.
Źródło: onet.pl
Kto wydał zezwolenie by zboże z Ukrainy trafiało na polski rynek, i ile na tym zarobił!? Z ogórkami z Rosji jest podobnie!? Nadszedł czas by przekuć kosy na sztorc, wtedy władza zacznie rozmawiać z rolnikami!?

21 03 2023 Wszystkiemu winne Kaczory.
Wczoraj kupowałem pół dużego chleba. Krojony na miejscu ze "Społem" nie ma sobie równych. Sklep pod blokiem. Obok na oko 80-cio letnia emerytka narzekała  ze sprzedawczynią.  Podaję kasę. O, cena spadła! Wszystko przez te kaczory! Staruszka oburzona. Ja: powiedziałem że cena spadła a pani wściekła. Zbiło ją z tropu. Poza tym pewno ma pani pielęgnacyjne no i ten drugi, eeee ( nie chciałem mówić"starczy").
No, mam i, i, i. Poleci pani głosować na Hitlerka? Cooo? Na tego szmaciarza?? Kanalia uciekła a teraz tylko judzi i judzi. Pani się wścieka bo judzi czy bo uciekł a teraz znowu judzi? Noo, ogólnie. A  pamięta Pani tamte śmieszne waloryzacje? Jak jest teraz? Nnoo, lepiej. Widzi Pani w prawie wszystkich krajach politycy to największe gówno. Wybór: bardziej czy mniej śmierdzące. Ale teraz dzisiejsze"gie" pozwala Pani wykupić leki i możemy sobie ponarzekać, bo Pani żyje. Coś jej zaświtało. No, wybór niby jest ale trzeba zagłosować portfelem. Czyli Pani widzi, większy syf i troszkę mniejszy. A teraz może trochę mniejszy, do widzenia. Wyszedłem.
Ktoś się obruszy. Ale popatrzmy realnie. Nie wygra ugrupowanie patriotyczne(które jest takim???) . "Prawdziwa"  prawica zbłaźniła się z pomocą obecnie schowanego pana "Be". Nawoływanie do totalnego bojkotu nic nie da co do wyborów. Hitlerek, być może puszczony na żywioł albo realizujący propozycję: rób co każemy bo ci się dobierzemy Tu do doopy. I choćby na dobry początek wsadzimy do aresztu jak się nie będziesz błaźnił do oporu. Dzięki temu rudy folksdojcz ruszył tzw. reparacje. Hamerykany mogą się oficjalnie wściec i pogrozić paluchem Szwabom. Kto skorzysta? Na pewno nie my. Jeśli rozpoczną się jakiekolwiek wypłaty, pierwsi ustawią się po nie obywatele Polsko/ Amerykańscy Pierwszej Klasy.(kolejność dowolna). Czyli, będzie jak było. I tym optymistycznym akcentem.
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk, coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że zadanie, które przed nim postawili niemieccy mocodawcy, czyli słynne „odsunięcie PiS od władzy” jest już obecnie niewykonalne i stąd jego coraz silniejsze negatywne emocje, które widać i na jego twarzy i w gestykulacjach. 
19 03 2023 Mateusz Dyrektywa-Morawiecki.
Został Morawiecki premierem. Choć bardzo lubiłem i ceniłem panią premier Beatę Szydło, to starałem sobie tę decyzję zracjonalizować, że następca to człowiek światowy, pewnie zna połowę Brukseli, a ponadto to syn bohatera i wielkiego człowieka.....
Rozwścieczyła mnie przyjęta dyrektywa o domach i mieszkaniach, jak ci durnie mówią - zero emisyjnych......
Pompa ciepła to również totalna ściema. Ponadto niemądre owieczki mówią o pompach cieplnych, gdy cwaniacy sprzedają im prastare i marne klimatyzatory (AC - air condition). Wtedy moje rachunki za prąd nie będą niższe niż 5 tys/mc.....
…..chcę żyć w mojej Polsce, jako wolny człowiek, a nie niewolnik, pracujący za miskę ryżu, jak to prawił Morawiecki. To kolejny kiepski historyk, po Tusku, Komorowskim i.......
Więcej na podstronie Aktualności

19 03 2023 Tusk zapytany na wiecu o reparacje: "z jakiej paki, panie". "Nie po raz pierwszy staje się adwokatem Niemiec".
Panu przeszkadza, że Polska by dostała reparacje? - zapytał Donalda Tuska jeden z uczestników spotkania w Bytomiu......
Niczego innego od Tuska się nie spodziewałem. Nie po raz pierwszy zamiast reprezentować polską rację stanu, staje się adwokatem Niemiec......
Tuskowi mimo tego, że się stara, jeździ po Polsce, odbywa liczne spotkania, jednak nie idzie, notowania Platformy nie rosną, a ostatnio wręcz wyraźnie spadły, liderzy innych partii opozycyjnych.....
Tusk, chyba coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że zadanie, które przed nim postawili niemieccy mocodawcy, czyli słynne „odsunięcie PiS od władzy” jest już obecnie niewykonalne i stąd jego coraz silniejsze negatywne emocje, które widać i na jego twarzy i w gestykulacjach. ….
Więcej na podstronie Aktualności

19 03 2023 Tusk uderza w Morawieckiego ws. inflacji. "W jednym roku zarobi ponad 300 tys. zł".
Mamy w środku Europy premiera rządu, w kraju gdzie inflacja ma blisko 20 proc., który tylko w tym jednym roku zarobi ponad 300 tys. na tej inflacji. On chyba nie ma motywacji, żeby walczyć z inflacją - ten biznes za dobrze się kręci - powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w Żywcu. Niestety, wtedy kiedy oni planowali jak zarobić na inflacji, to Polki i Polacy nie mieli środków na to, aby zainwestować i byli karmieni propagandą, że inflacja spadnie za dzień, za miesiąc, za dwa miesiące - powiedział Tusk.
Źródło: money.pl
Morawiecki by ratować polską gospodarkę zakupił obligacje w czasie kiedy zaprzeczano że Polsce będziemy mieli tak dużą inflację!? A teraz wszyscy mu zarzucają że wykorzystał swoje stanowisko, i dostęp do tajnych informacji!? Ciekawe czy Morawiecki już wie kiedy sprzedać obligacje!? Czy dla ratowania gospodarki, premierzy, prezydenci, w innych krajach też zakupili za miliony obligacje!?
Morawiecki robi wszystko by jak najwięcej zarobić na obligacjach których kupił za 4.6 miliona złotych, a za ile kupił je Glapiński!?
Z forum: Tusk to człowiek tragiczny, zamiast namawiać żeby głosować na nich to on chce obrzydzić wyborcom Pis. Pis ma żelazny elektorat, co by nie zrobiła PO? elektorat PO to młodzi którzy wybierają wzrokowo, taki a"la konkurs piękności, tylko że nawet młodym kitu nie można wciskać w nieskończoność. Wiec albo PO się ogarnie albo PiS wprowadzi monarchię ;P

19 03 2023 "Stan Wyjątkowy". Tusk odgraża się PiS za śmierć Mikołaja Filiksa. Kaczyński nie jest w stanie prowadzić kampanii. A Ziobro prezentuje broń i celuje w algorytmy.
Lider Platformy Donald Tusk podczas spotkań z wyborcami otwarcie oskarża PiS o odpowiedzialność za śmierć Mikołaja Filiksa, syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Media państwowe wspierane przez polityków obozu władzy ujawniły informacje ze śledztwa przeciwko pedofilowi, który był związany z zachodniopomorską Platformą. Radio Szczecin oraz TVP podały jednak tak wiele szczegółów sprawy, że stało się jasne, iż jedną z ofiar pedofila był syn posłanki Filiks. Tusk przedstawia wyborcom wywód, w którym przypisuje władzy odpowiedzialność za to, że Mikołaj popełnił samobójstwo. Powtarza także, że ma dla liderów PiS i Solidarnej Polski program "Cela Plus". To pokazuje, że stawką wyborów przestała być gra o władzę — to gra o wszystko. Tym razem Tusk nie żartuje o rozliczeniach z Kaczyńskim i Ziobrą, tak jak to robił w 2007 r., gdy odsunął PiS od władzy po raz pierwszy. Wtedy ściganie PiS pozorował, dziś naprawdę pała żądzą zemsty — sprawa śmierci Mikołaja Filiksa jest najnowszą kartą w długim rachunku rozliczeń, gdzie poczesne miejsce zajmują także działania obozu władzy wobec rodziny Tuska. Gdy Tusk rządził w latach 2007-2014 nie kiwnął palcem, by zrealizować swe przedwyborcze zapowiedzi rozliczenia skandalizujących rządów PiS z ultrakatolicką i ksenofobiczną Ligą Polskich Rodzin oraz prorosyjską rolniczą Samoobroną Andrzeja Leppera (2005-7 r.). Zginęła wówczas była minister budownictwa Barbara Blida — ABW kierowana przez ludzi Ziobry nieudolnie próbowała ją zatrzymać za rzekomy udział w mafii węglowej. Przez siedem lat rządów Tusk nie doprowadził do skazania Ziobry ani Kaczyńskiego przez Trybunał Stanu — choć taki był wniosek komisji śledczej, którą kierował Ryszard Kalisz (Lewica).
Źródło: onet.pl
Wow! Kobylegródek Story, kowboj Dżim- Kukiełka, pierwszy szeryf w Polsce!? A za nim idzie komendant z granatnikiem.
Wpierw pedofil baron z PO, a za chwilę JPII zostaje oskarżony o ukrywanie pedofilii wśród księży, to zbieg okoliczności czy....!? Czy państwo polskie ma problem? 
Czy Patrycja Kotecka miała jedenaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry? Takie zarzuty stawia żonie ministra sprawiedliwości jeden z byłych członków gangu pruszkowskiego, świadek koronny Piotr K., pseudonim „Broda”, który dla środowiska PiS jeszcze niedawno był bardzo wiarygodnym człowiekiem. Bo jeśli byłoby tak, że Patrycja Kotecka „miała służyć gangsterom do rozpracowywania różnych środowisk”, a „kontakt ze Zbigniewem Ziobro nawiązała na zlecenie mafii”, to byłby nie tylko skandal, ale przede wszystkim bardzo niebezpieczna dla bezpieczeństwa państwa sytuacja. 
18 03 2023 Tusk pojechał na Śląsk, a tam... "Łobuzie ty!". Internauci nie wytrzymali.
Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk pojechał wczoraj na Śląsk składać obietnice wyborcze. Szef PO mówił o tym, że większość polskich miast przez lata było niedofinansowanych i zapewniał, że jeśli wygra wybory to się to zmieni.. W sieci krąży nagranie z tego, jak "króla Europy" powitano w Bytomiu. "Łobuzie ty!" - usłyszał Tusk zza pleców. Internauci zastanawiają się, skąd polityk wiedział, że zawołanie było skierowane do niego. Tusk najwyraźniej zaskoczony, odparł tylko: "dzień dobry". Piątkowe spotkanie Donalda Tuska w Bytomiu zostało kilkukrotnie zakłócone. Najpierw jeden z obecnych na sali mężczyzn bardzo emocjonalnie zareagował na słowa szefa PO dotyczące likwidacji kopalni. — Jeśli pan będzie tak krzyczał, to utrudnia pan temu tysiącowi ludzi spotkanie. Na mnie może pan krzyczeć, ale proszę szanować te tysiąc osób, które nie przyszło krzyczeć na siebie, ale porozmawiać — odpowiedział szybko polityk. Niedługo później Tusk stanowczo skomentował obraźliwe słowa innego ze zgromadzonych. — Kolega w czapce, ja pana bardzo proszę, już mówiłem, że każdy, kto się zgłosi to, jeśli nam wystarczy czasu, to dostanie szansę na zadanie pytania [...]. — Jeszcze raz powie pan do mnie "zamknij się", to poproszę, żeby wyszedł pan z sali — zagroził.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk to jednak polityk światowej klasy, udowadnia to na każdym spotkaniu z mieszkańcami, przecież mógł krzyknąć paszoł won !?
Z forum: „Donald Tusk jest największym obciążeniem dla PO. Polacy pamiętają jego rządy lepiej, niżby chciał” – napisał szef portalu tvp.info Samuel Pereira.

18 03 2023 Milion karabinów dla polskiej armii. Duda zapowiada.
Prezydent Andrzej Duda przyjechał w piątek do Fabryki Broni "Łucznik" w Radomiu. Mówił m.in. o polskich karabinkach Grot. - W ciągu najbliższych lat polskie wojsko otrzyma prawie 200 tys. sztuk tej broni - ogłosił. Podkreślił, że docelowo liczba ta ma sięgnąć miliona. - Mamy nadzieje, że w przyszłości wszystkie polskie służby będą otrzymywały tę broń. To jest dziś jeden z naszych hitów ekspertowych, liczymy na przyszłe kontrakty. Grot jest testowany w twardych warunkach wojny w Ukrainie, posługują się nimi żołnierze ukraińscy, którzy bronią się przed rosyjską agresją - powiedział Andrzej Duda.
- Mamy nadzieje, że w przyszłości wszystkie polskie służby będą otrzymywały tę broń. To jest dziś jeden z naszych hitów ekspertowych, liczymy na przyszłe kontrakty. Grot jest testowany w twardych warunkach wojny w Ukrainie, posługują się nimi żołnierze ukraińscy, którzy bronią się przed rosyjską agresją - powiedział Andrzej Duda.
Źródło: wp.pl
A czego to już nie mieliśmy:500 milionów drzew, milion elektryków, 3 miliony mieszkań, no a teraz ma być milion karabinów!? No to wychodzi po pięć karabinów na mundurowego!? Kiedy służyłem w wojsku w latach 70-tych ubiegłego wieku, to byłem prawdopodobnie trzydziestym
żołnierzem któremu przydzielono tego samego kałacha, a ilu jeszcze po mnie go otrzymało!? Być może ktoś jeszcze dzisiaj ma go na stanie!?

18 03 2023 Rolnicy byli wściekli. Interweniowała policja, ewakuowali wicepremiera.
Wicepremier Henryk Kowalczyk został "gorąco" przyjęty na targach Agrotech w Kielcach. Wściekli rolnicy wykrzykiwali m.in. "spie....j dziadu" i "judasze", doszło też do przepychanek. Ostatecznie musiała interweniować policja i ochrona. W hali Targów Kielce powitała go grupa około 400 rolników skupionych wokół Stowarzyszenia Oszukana Wieś. Rolnicy ostro pokazali swoje niezadowolenie z powodu importu do Polski ukraińskiego zboża, które ich zdaniem nie spełnia żadnych norm i jest szkodliwe. - Nasze zboże jest niesprzedawalne. Cena pszenicy na Zamojszczyźnie spadła poniżej 900 zł, a rzepaku poniżej 2000 zł. Przy tych cenach my nie damy rady funkcjonować - tłumaczył w rozmowie z "Tygodnikiem Rolniczym" Wiesław Gryn, rolnik z Oszukanej Wsi. W pewnym momencie grupa wściekłych rolników otoczyła przedstawicieli władzy. "Doszło do przepychanek, były wulgarne okrzyki" - relacjonuje "Echo Dnia". Słychać było jak protestujący krzyczą w kierunku polityków m.in. "sp******* dziadu", "judasze", "złodzieje". By zaprowadzić spokój, musiała interweniować policja i ochrona. Wicepremier Henryk Kowalczyk dla bezpieczeństwa został ewakuowany z hali. Dziennikarze "Echa Dnia" dodają, że w wyniku przepychanek poszkodowana została wicemarszałek województwa Renata Janik, która pod naporem tłumu została popchnięta na jeden z ciągników.
Źródło: wp.pl
Z Ukrainy przywożą tanie zboże przemysłowe, jako produkt najwyższej jakości!? Przypominam że Polska miała być krajem tranzytowym dla zboża z Ukrainy Kto wydał zezwolenie na to by było sprzedawane w Polsce, i ile na tym zarobił!? Z ogórkami z Rosji jest podobnie!?
Z forum: Wychodzi na to, że tylko rolnicy mają jaja w tym kraju
To już nawet wieś ich nie kocha ?
Etatowy wiceminister. To jednak dopiero jego trzeci resort. Dziękujemy i czekamy na więcej. 
17 03 2023 Gdzie diabeł nie może, tam Konia z Lisem pośle!
Diabeł już wie, że przegrał z kretesem. Bo gdy on ci z całą mocą szatańską na spiżowy pomnik Świętego się rzucił - wybił doszczętnie wszystkie swoje zęby, w tym zwłaszcza trzonowe siekacze!.....
…..mecenas, zwykle Koniem nazywany, swą paszczą ogłasza, że to nie szatan, lecz „całą tę aferę” i atak na Jana Pawła II „zorganizował PiS w porozumieniu z abp. Markiem Jędraszewskim”!......
Wpierw pedofil baron z PO, a za chwilę JPII zostaje oskarżony o ukrywanie pedofilii wśród księży, to zbieg okoliczności czy....!? Dlaczego cały czas myślę że za tym stoi Kaczyński!?
Więcej na podstronie Aktualności


17 03 2023 Pisowcy będą "bezkarnie zabijać, gwałcić, rabować". Odlot Romana Giertycha u Tomasza Lisa.
"Poziom degeneracji moralnej, poziom demoralizacji, zbydlęcenia jest taki, że będą już bezkarnie zabijać, gwałcić, rabować, bez żadnej odpowiedzialności karnej" - taką wizję Polski po następnych wygranych przez PiS wyborach kreślił Roman Giertych, gość nowego programu Tomasza Lisa. "Każdemu może się zdarzyć pomylić lekarstwa" - komentują internauci. Miejmy świadomość, że jeżeli PiS utrwali swoją władzę i w tym roku nie wygramy, to wszystko, co dotychczas było, to były pieszczoty. Ponieważ oni nie cofną się przed niczym. Poziom degeneracji moralnej, poziom demoralizacji, zbydlęcenia jest taki, że będą już bezkarnie zabijać, gwałcić, rabować, bez żadnej odpowiedzialności karnej - taką tyradę wygłosił Roman Giertych w nowym programie Tomasza Lisa "1 na 1". Według Giertycha "całą aferę z Janem Pawłem II" zorganizował... abp Marek Jędraszewski w porozumieniu z PiS.
Zapomniał, do tego gwałcenia i rabowania, dodać, że będą palić. I dziewki za włosy po majdanie ciągać. Sienkiewicz mu się przypomniał. - skomentowała AlicjaK, 
Powinien był na końcu zemdleć. Byłby bardziej wiarygodny. - dodała Irena Skrzyniarz.
Zapomniał o noworodkach bezkarnie zjadanych na śniadanie. - napisała Marta Stasińska.
Źródło: niezalezna.pl
Z archiwum: Samolot NATO śledził rakietę i nie zareagował, dziwne to!? PiS traci w sondażach!? Ruska rakieta zabija dwóch Polaków!? Zdaniem Romana Giertycha. PiS... szykuje prowokację, by wprowadzić stan wojenny i odsunąć pod tym pretekstem przyszłoroczne wybory parlamentarne.....

17 03 2023 400 tys. plus, czyli parlamentarny socjal.
Sporo jakiś czas temu mówiło się o „dochodzie podstawowym”. Większości polityków nie bardzo się to podobało, żeby tak „dawać” a mało wymagać. Tymczasem w Polsce mamy już dość kosztowny „program pilotażowy” dochodu podstawowego. Odbywa się od lat w parlamencie.
Utrzymanie posła kosztuje nas rocznie ponad 430 tysięcy złotych, jak policzył Radek Karbowski i zaprezentował wyniki swojej analizy na Twitterze. Tam możecie się zapoznać z licznymi źródłami z których doją kasę posłowie niemal bezwysiłkowo. Inspiracją do tych wyliczeń, było zdjęcie pustej sali sejmowej do której przemawiał jeden z posłów. Autor policzył ile jednocześnie wówczas odbywało się komisji i ile posłów na nich w teorii powinno przebywać. Okazało się, że 200 posłów zwyczajnie nie przyszło na posiedzenie, choć nie miało innych zobowiązań. „W tym czasie zaczynały się lub trwały obrady 7 komisji i 1 zespołu parlamentarnego, w których, zgodnie z ich aktualnymi składami, powinno uczestniczyć 237 posłów. Na sali naliczyłem 18 osób – brakuje 205 posłów – co robią w tym czasie?” – zapytał Karbowski.
Jednocześnie podkreślił, że komisje wcale nie muszą odbywać się równolegle z posiedzeniami Sejmu. Mogą się odbywać w każdy inny dzień, a sala powinna być pełna. Na to pytanie łatwo odpowiedzieć. Cwaniacy sobie „pakietują” pobyt w pracy i załatwiają jednocześnie kilka spraw, żeby temat odfajkować i jak najszybciej wrócić do domu liczyć kasę. Same komisje to jeszcze inna historia. Pamiętamy aferę z podpisami, gdzie parlamentarzyści widnieli jako obecni, ale podczas obrad komisji ich nie było. Ciężko pewnie pracowali w restauracji sejmowej. Dodajmy, że im bardziej ktoś jest przeciwny „rozdawnictwu” i „socjalowi” tym bardziej kombinuje jak tu się wymigać od roboty. Sami doją kasę publiczną za pomocą każdego możliwego sposobu. Jednocześnie są pierwsi do rozliczeń, czy jakiś biedak czasem nie wziął o 100 zł za dużo z „socjalu”. Więc ja mam postulat, żeby ten sejmowy socjal i „dochód podstawowy” rozszerzyć na cały kraj. Jak widzimy posłowie doskonale się rozwijają, wystarczy porównać np. jak wyglądali zanim zostali wybrani i zanim zaczęli pobierać parlamentarny socjal, a jakim cudownym przemianom podlegali potem. I jaki mają wspaniały humor i  samopoczucie. Służy to najwidoczniej zdrowiu i dobrostanowi. Dlaczego odmawiać tego innym obywatelom? Wyżywienie, dach nad głową, dobre leczenie, podróże – to wszystko otrzymują w ramach parlamentarnego socjalu. Myślę że to jest dobry kierunek i wszyscy powinni mieć do takiego minimum dostęp. Posłowie i tak narzekają, że ledwo wiążą koniec z końcem, więc tym bardziej powinni zrozumieć, jak żyje się ciężko osobom, które do takich podstawowych rzeczy nie mają dostępu. Ale czy rozumieją? Oczywiście, że nie. Im się to należy, nam zaś się należy wyłącznie łożenie na nich i ich rodziny w formie 400 tysięcy plus. A oni, kompletnie odklejeni od rzeczywistości, od realiów w których żyje zwykły człowiek, przebywając na tych wiecznych koloniach, będą nam wymyślać coraz durniejsze obowiązki i pisać absurdalne prawo.
Źródło: wpunkt.online
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?
Dziś cyganie na Wiejskiej się osiedlili, wypasionymi brykami ich wożą, bardzo często w asyście kolorowych świateł i dźwięków przeróżnych!
Posłowie, ministrowie etc, etc, powinni zarabiać średnią krajową, wtedy zaczęliby szanować pieniądze, i cudzą pracę!? Ceny stabilne, sporo inwestycji, wtedy premie by im się należały!? 
15 03 2023 Poranek władcy w świecie jutra.
…..Koppenvduppen leniwie przeciągnął się w łożu. Nieco skopał kołdrę z puchu edredonów, popatrzył na odsłonięte pośladki jednej z sekretarek. Oficjalnie nie mógł jej nazwać żoną. Nawet w jego Siedzibie.....
Oficjalnie już dawno zakazał lektury Dzieł Wielkiego Lenina i opisów działań Wielkiego Stalina. Zniszczono wszystkie wpisy. Spalono nieliczne książki. Zresztą umiejętność czytania po Wielkim Zrównaniu stała się rzadkością......
Jeszcze założył ekologiczny worek dzienny. Osobiście nie znosił tej szmaty lecz nie powinien się wyróżniać od Wolnych Obywateli. Powoli zbliżył się do pancernej szyby zasłaniającej balkon. Podniósł obie ręce, pozdrawiając przybyłych.......
…...wszedł do sypialni gdzie żona już jadła pieczone udka z kurczaka, przyniesione przez ich osobistą tajną kucharkę. Zaprzysiężoną i pracującą w równie tajnej farmie Zarządu.....
Więcej na podstronie Polityka

15 03 2023 Atak na biuro poselskie szefa MON Mariusza Błaszczaka. Rzecznik rządu: Sprawcy będą ukarani
Rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do napaści na biuro poselskie wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka, wskazał, że każda osoba, która dopuszcza się tego typu ataków, "będzie ścigana zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, bez względu na to, jakiej partii politycznej będzie to dotyczyło". Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował we wtorek wieczorem, że biuro poselskie Mariusza Błaszczaka zostało obrzucone kamieniami. Rzecznik rządu Piotr Müller o tę sprawę pytany był podczas środowej konferencji. "Niestety mamy do czynienia z tego typu fizycznymi atakami różnego rodzaju, również w przestrzeni publicznej. Oczywiście każda osoba, która się tego typu ataków dopuszcza będzie ścigana zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, bez względu na to, jakiej partii politycznej to będzie to dotyczyło" - powiedział Müller. Dodał, że widać niestety też "te emocje polityczne, które rosną w kontekście kampanii wyborczej". "Możemy apelować o to, aby te emocje jednak mimo wszystko chłodzić i ze spokojem podchodzić do debaty publicznej, nie nakręcać takiego języka, który później niestety budzi u niektórych osób tego typu działania" - stwierdził Müller.
Źródło: niezależna.pl
To nie pierwszy atak na biuro poselskie, a monitoringu jak nie było tak nie ma!? No bo gdyby okazało się, że napastnicy są swoi, to dopiero byłby obciach!?
Mój ojciec zawsze mi mówił postępuj tak, by za tobą kamieniami nie rzucali!?


15 03 2023 Gdzie diabeł nie może,ale czy baba chce?!
To on,to jego pomysł,ale czy na pewno jego ? Może Berlin/Bruksela? Może Waszyngton,Moskwa? A może Tel Aviv? To on 8 grudnia rozwalił rząd Pani B.Szydło...bo miała 80% poparcia w narodzie!! Miał już przygotowanego następce...Moaweca byłego doradcę Tuska... Odwołał Macierewicza, Waszczykowskiego ludzi,którzy się nie bali postawić  Brukseli. Pani Szydło na pociechę dostała lizaka..posłanie w UE...Waszczykowski też. Macierewiczowi dymisję wręczył szatniarz w Pałacu (sic!) Upłynęło kilka lat i kampania Dudy ...Kaczyński powołał Panią Szydło do pomocy...z tego co wiem,to odmówiła. I Duda "wygrał" o 300000 głosów z czaskowskim...klęska. Teraz po cichu znowu pokazują Panią Szydło,bo wybory, a "elektorat" pamięta pucz Dudy i rząd Pani Szydło. PiS-owskie media,portale pokazują Panią Szydło...działanie podprogowe,ordynarna propaganda dla ciemnego luda! Lepiej ludzikom pokazać Panią Szydło,niż Niedzielskiego i Moraweca...obraz,obraz,obraz! Socjotechnika z XIX wieku. I Pani Beata daje się sfotografować tu i tam.... Dudy już nie podciągnie...to postać NIKT! Ale w październiku...wybory i Kaczyński widzi,że cienko...mogą przerżnąć...więc WSZYSTKIE RĘCE NA POKŁAD! Pani Szydło na plakaty,na telewizory ...ludzie mają pamięć trzydniową...ale Szydło sobie kojarzą ze zmianą polityki,NA DOBRĄ! Jeżeli ten rząd dotrwa do października...to nawet ta Pani nic nie pomoże...
Źródło: naszeblogi.pl
Kilka dni temu na spotkaniu Szydło mówiła, a wszyscy byli wpatrzeni w broszkę wpiętą w klapę!?
Z archiwum: LiSzydło bardzie do obory pasuje jak do mównicy!? No a jak tam w szkole męża nadal miliony dotacji otrzymuje!?
Wystarczy nie kraść, i tak dalej.....no i co z tego wyszło!?


15 03 2023 Pedofil w PO, atakując JP II próbują przykryć ten skandal.
Sytuacja w PO w jakimś sensie przypomina lata 20-30  XX w. w  ZSRR.  W tych mrocznych czasach skazywano  mężów, żony, itd., nawet na karę śmierci, a mimo to najbliżsi ofiar  dalej chwalili Stalina i komunizm. Na szczęście w Polsce tak nie jest, ale są pewne symptomy że może dość do takiej sytuacji (chodzi o chwalenie matki partii bez względu na okoliczności), partii,  którą jest PO o czym świadczą słowa Tuska, który zrobił dance macabre zwołując konferencję po śmierci syna poseł Filiks. Przychylne media rzuciły się na telewizję i dziennikarzy, nie informując, że pedofil to członek PO, a sprawę skutecznie tuszowano od 2020 r. Tak jak w stalinowskie ZSRR Stalin i komunizm byli „świętymi”, tak w obecnej dobie jest tak, jak to mówił Neumann: „Jeśli będziesz w Platformie, będę cię k***a bronił jak niepodległości”. Kodziarka Filiks poświęciła syna umożliwiając mu obcowanie z pedofilen , z pedofilem o którego skłonnościach wiedziało środowisko PO w Szczecinie, teraz milczy. Przecież było rzeczą powszechnie znaną, że Krzysztof Faliński , pełnomocnik marszałka Geblewicza był homoseksualistą, mało tego Faliński był przedstawiany, jako psychoterapeuta, specjalistę terapii uzależnień i trenera interpersonalnego. Jako terapeuta pracował m.in. w Zachodniopomorskim Towarzystwie Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U” w Szczecinie, oraz w Centrum Terapeutycznym Symetria w Szczecinie, itd.
Ale w Szczecinie panuje sycylijska omerta. Nikt się nie chce wychylić licząc na biorące miejsca w wyborach, nawet matka. Chcąc przykryć sprawę pedofila  Falińskiego, antypolska prywatna telewizja WSI 24 uderza w św. JP II, na podstawie donosów tzw. „księży patriotów”, które są w aktach UB. Akt nigdy nie zweryfikowanych ani nie potwierdzonych z innych źródeł. Molestowanie śp. syna poseł Filiks mogło być czubkiem góry lodowej. Ale musiało się tak stać, wszak to wychowawca dzieci, który działał w po 14 lat. Ile mógł skrzywdzić dzieci, można jedynie domniemać, jeżeli  dodamy do tego że znaleziono u niego prawie 0,5 kg narkotyków, to włos się jeży na głowie, co ten pedofil mógł robić z dziećmi i dzieciom, mam nadzieje, że odpowiednie organa zajmą się tą sprawą. Platforma ma wybitnych członków w zachodniopomorskim, do których można zaliczyć Grodzkiego, Gawłowskiego, Nitrasa, który chciał opiłować katolików i to zrobił rękami WSI 24, co przyniesie przyszłość zobaczymy.
Źródło: niepoprawni.pl
Wiedział i nie powiedział, a gdyby powiedział nie byłby papieżem, i jaka wtedy byłaby Polska!?
Wpierw pedofil baron z PO, a za chwilę JPII zostaje oskarżony o ukrywanie pedofilii wśród księży, to przypadkowy zbieg okoliczności czy....!?

Kaczyński już dawno zrozumiał że bez armii proboszczów, i o Rydzyka nie wygra się wyborów w Polsce!? Dziś wszystko wskazuje, że atak na JPII przeprowadziła PO!? No tak gdyby nie małe ale......!?

15 03 2023 Morawiecki o podążaniu śladem Jana Olszewskiego. "Rząd PiS zakończy proces, który osłabiał Polskę".
- Premier Jan Olszewski rozpoczął proces wyprowadzania z Polski rosyjskich wojsk, a rząd PiS zakończy proces wyprowadzania z Polski uzależnienia od rosyjskiej energii, zakończy proces, który osłabiał Polskę, powodował, że Polska była zależna nie tylko w polityce energetycznej, gospodarczej, ale także była w sidłach błędów niemieckiej polityki gazowej i niemiecko- rosyjskiego uzależnienia - powiedział dzisiaj premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu uczestniczy w środę w spotkaniu przedstawicieli Polski i Ukrainy oraz wiodących spółek energetycznych, które poświęcone jest wzmocnieniu współpracy i budowie nowych obszarów zwiększających bezpieczeństwo energetyczne regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Premier zaznaczył, że przed 2015 r. Polska kupowała z Rosji ponad 90 proc. ropy i ponad 75 proc. gazu. - Warto zaznaczyć, że dziś nie kupujemy ani gazu rosyjskiego ani rosyjskiej ropy - podkreślił. Według Morawieckiego rząd PO-PSL zaniechał dywersyfikacji dostaw węglowodorów, bo rosyjski gaz i ropa miały być najtańsze. - Nasi poprzednicy - Platforma Obywatelska - nie zrobili nic, żeby odciąć się od rosyjskiej ropy. (...) Rząd PO za samo tylko paliwo zapłacił Rosji ponad 110 mld dolarów bez realnych planów odcięcia się czy zmniejszenia zależności (...). Pan Tusk jak koń w kopalni uparcie ciągnął Polskę w stronę pełnej zależności energetycznej od Putina. Rząd PO chciał podpisać kontrakt jamalski do 2037 r. Pamiętamy też ten kontekst. Chcieli przekazać Putinowi do ręki rewolwer, którym później mógłby do woli szantażować Polaków – powiedział premier.
Źródło: niezależna.pl
Skoro się uzależniliśmy od dostaw gazu i ropy z Rosji, to dlaczego tak ich ceny wystrzeliły w górę!?
O tych śladach mówi Matoł....uszek:
Zło w Polsce miało swój początek w noc w której obalona Olszewskiego!? W tym wydarzeni brał aktywny udział Tusk!? A pamiętacie to: Wasz prezydent, nasz premier. To był POPiS!? Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem, i Tusk z PO!?
Od kiedy obalono Olszewskiego. Polska staje się coraz to bardziej państwem magdalenkowym, okrągłostołowym!? Wkrótce PiS przekaże pałeczkę sztafety w biegu do dyktatury PO, bo już nie ma na kogo zwalać winy!?
Czerwcowy przewrót. Narodziny koalicji strachu. 5 czerwca 1992 r. tuż po północy rząd premiera Jana Olszewskiego został obalony nocą, po ciemku, tak, żeby naród o tym nie wiedział. Tylko dlatego, że prowadził politykę godną państwa niepodległego i na niepodległość się wybijającego.
Rząd Jana Olszewskiego upadł, bo zanegował ustalenia Okrągłego Stołu. Decydujący wpływ na te wydarzenia miał ówczesny prezydent RP Lech Wałęsa i obecny premier Donald Tusk który miał cichą, ale wymowną rolę w tym spektaklu. Wtedy Donald Tusk był posłem KLD, należącym do władz partii. 
14 03 2023 Lewackie obracanie świata do góry nogami.
Lewacka rewolucja kulturalna coraz śmielej zmierza do obalenia cywilizacji chrześcijańskiej, by na jej gruzach stworzyć nowy – zdeprawowany i diabelski świat - nie uznający Dekalogu i całego dorobku chrześcijańskiej kultury.......
Aby zlikwidować cierpienie zwierząt hodowlanych i obronić planetę przed odzwierzęcymi gazami – zapowiadana jest konsumpcja robaków oraz likwidacja samochodów spalinowych! (….) Są nawet tacy wyznawcy lewackiej rewolucji, którzy postulują jedzenie dzieci – oczywiście w ramach ochrony klimatu!.....
Jak pisze minister Czarnek: „Jedyny program, który przedstawia, to taki, że jeśli nie wygra wyborów w sposób demokratyczny, to będzie gromadził ludzi na ulicach, czyli będzie robił pucz, jakiś zamach stanu......
Były malarz kominów przedstawia się bowiem, jako nowy Mesjarz, który zbawi Polaków:”Jeśli macie dzieci, wnuki, wiecie co? Jeśli macie tak jak ja córkę, wnuczkę, to nie możecie na miłość Boga głosować na PiS.......
…..wystawiona do PE przez Platformę Obywatelską Ochojska – robi w PE wystawę o rzekomym polskim ludobójstwie na granicy z Białorusią - bez żadnej reakcji führera Tuska!....
Więcej na podstronie Polityka

14 03 2023 Tusk straszy "Celą+" a to 13. jego ministrów może tam trafić.
…..Tusk mówił, że po dojściu do władzy jego formacji, zostanie uruchomiony program „Cela Plus”, który jak to ujął będzie dla wszystkich tych z obecnej władzy „którzy zbudowali system dojenia państwa i publicznych pieniędzy”.......
Tyle tylko, że program „Cela Plus”, ogłoszony przez Tuska, idealnie pasuje do jego ekipy rządowej, ponieważ jak podsumował dziennikarz Gazety Polskiej Piotr Nisztor, aż na 13. ministrach i wiceministrach rządów Platformy i PSL-u, ciążą poważne zarzuty prokuratorskie.......
Wygląda na to, że Tusk ogłaszając program „Cela Plus”, niedokładnie rozejrzał się po swoich szeregach, bo tak aż roi się od ludzi, wobec których już od wielu miesięcy są prowadzone nie tylko śledztwa prokuratorskie, ale przygotowano już akty oskarżenia i skierowano je do sądów......
Więcej na podstronie Aktualności
14 03 2023 Dlaczego broń Ziobry za paskiem to nie przypadek. W tle cicha wojenka z PiS.
Zbigniew Ziobro nie ma jeszcze kontroli nad wiatrem, ale obserwując nagranie z poniedziałkowego incydentu w Bełchatowie można odnieść wrażenie, że nie był specjalnie przejęty faktem, iż podwinął on tylną część jego marynarki. Przez dłuższy moment jej nie poprawiał, dając mediom wystarczająco dużo czasu, żeby dojrzały broń za paskiem spodni. Polityk mógł mieć w tym interes, wysyłając sygnał do interesujących go wyborców, ale też swoich koalicjantów w Zjednoczonej Prawicy.. W poniedziałek media obiegły zdjęcia Zbigniewa Ziobry podczas wizyty w Bełchatowie. Minister sprawiedliwości w czasie składania kwiatów pod tablicą upamiętniającą ofiary wypadków górniczych schylił się, co pozwoliło dojrzeć kamerom przedmiot przypominający broń za paskiem spodni. W całej sytuacji można mówić o przypadku, ale są też argumenty za tym, by doszukiwać się w niej drugiego dna. Przede wszystkim chodzi o kwestie wizerunkowe. Sprawa stała się głośna i prawdopodobnie w zamyśle ministra broń może utrwalać jego mit szeryfa, twardo rozprawiającego się z przestępczością. W końcu prawo do posiadania broni tłumaczy otrzymywanymi groźbami oraz sprawą "króla dopalaczy" Jana S., który jest oskarżony m.in. o podżeganie do zabójstwa polityka. Sprawa wydaje się też czysta pod względem przepisów. Rozmówcy Onetu nie dopatrzyli się ich złamania. Incydent można też wpisać w dużo szerszy kontekst cichej przedwyborczej walki w Zjednoczonej Prawicy o przepisy dot. dostępu do broni palnej. W związku z tym trzeba cofnąć się o kilka tygodni.
Solidarna Polska pozycjonuje się na polskiej scenie politycznej jako radykalna prawica i nie cieszy się poparciem dużej rzeszy wyborców. Szansą, żeby powiększyć ich pulę, jest realizacja interesów mniejszych grup. Bo choć Polacy są na ogół przeciwni dostępowi do broni, mowa o nawet 20 proc. osób, które są innego zdania. To elektorat, który stara się zagospodarować Konfederacja, a w przeszłości Kukiz'15. 
Zapewne zupełnym przypadkiem na początku roku pojawiła się też moda na wizyty polityków Zjednoczonej Prawicy na strzelnicach. Zaczęło się od znanego "przyjaciela" ziobrystów, premiera Mateusza Morawieckiego, który zadeklarował przy okazji, że jego rząd będzie promował strzelectwo i polski przemysł zbrojeniowy.  Kolejnym był inny "fan" koalicji z ziobrystami, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Zbigniew Ziobro zorganizował strzelanie niecały tydzień później, dołączając do ćwiczeń funkcjonariuszy Służby Więziennej. Stąd pistolet za paskiem ministra sprawiedliwości wydaje się tylko kolejną odsłoną tego "pojedynku".
Źródło: onet.pl
Wow! Kowboj Dżim-Kukiełka, czy może pierwszy szeryf w Polsce!? A za nim szedł komendant z granatnikiem.
Z forum: Zero chodzi z giwerą za pazuchą i co mu zrobicie? Tylko kto psychopacie dał pozwolenie na broń? 
14 03 2023 Szokujące doniesienia o Wojtyle. Ksiądz mówi o roli Dziwisza.
Nie cichnie burza po emisji reportażu "Franciszkańska 3", z którego ma wynikać, że Karol Wojtyła, jeszcze zanim został papieżem, wiedział o pedofilii w Kościele. - Tego typu programy to efekt grzechu zaniechania, którego dokonał polski Kościół tuż po śmierci Jana Pawła II - komentował w programie "Newsroom" WP ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Przypominał, że w latach 2005-2007 działała powołana przez Episkopat Polski komisja "Pamięć i troska", która zajmowała się m.in. badaniem dokumentów służb PRL tworzonych na temat księży. Według ks. Isakowicza-Zaleskiego, jej prace okazały się "kompletną fikcją". - Ówczesny metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz kompletnie zablokował lustrację, ale także przegląd akt - dodał gość WP.
Źródło: wp.pl
Wiedział i nie powiedział, na gdyby powiedział nie byłby papieżem, i jaka wtedy byłaby Polska!?
Wpierw pedofil baron z PO, a za chwilę JPII zostaje oskarżony o ukrywanie pedofilii wśród księży, to zbieg okoliczności czy....!?

14 03 2023 Były nauczyciel Mateusza Morawieckiego: to jest moja porażka pedagogiczna.
– Szczerze, to nie mam już sił do tego Mateusza. [...] Człowiek się tylko wstydzi za niego — powiedział w rozmowie z Onetem były nauczyciel premiera, Marek Jędrychowski. W ten sposób odniósł się do spotu Morawieckiego, w którym polityk broni Jana Pawła II. — Dziś wojna toczy się nie tylko za naszą wschodnią granicą. Niestety są środowiska, które próbują wywołać nie militarną, ale cywilizacyjną wojnę u nas, w Polsce. To są działania wykraczające poza cywilizowaną debatę i poza obywatelski spór — mówi Mateusz Morawiecki w nagraniu. Jędrychowski mówił także o tym, że zapytał swoich uczniów o to, jak oni odbierają reportaż na temat Jana Pawła II. — Czy są wzburzeni? Czy podobnie jak niektórzy politycy myślą, że to naruszenie polskiej racji stanu? Jak do tego podchodzą? Niektórzy widzieli materiał, w niektórych domach się o tym rozmawiało. Powiedzieli, że chcą znać prawdę. Od kilku lat o pedofilii coraz głośniej się mówi. Uważają, że wszystkie te kwestie powinny zostać wyjaśnione do końca – mówił Marek Jędrychowski.
Źródło: onet.pl
Morawiecki potrafi liczyć do 10, na palcach, i jest uważany za geniusza!?
Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. A oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?

14 03 2023 Znany samorządowiec zatrzymany przez CBA. To były poseł PSL! Sprawa dotyczy korupcji.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej zatrzymali prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława G. W ostatnich wyborach samorządowych G. startował z poparciem Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, PSL i SLD, a w przeszłości był działaczem ludowców, a w latach 2011-2014 nawet posłem PSL. Zatrzymanie związane jest ze śledztwem dotyczącym korupcji.
Do zatrzymania Jarosława G. doszło wczoraj. Na polecenie prokuratora funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego w śledztwie dotyczącym korupcji – poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. "Po doprowadzeniu do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach prokurator przedstawi zatrzymanemu zarzuty" - wyjaśniła prokuratura. Prokuratorzy zaznaczyli, że po wykonaniu czynności procesowych z zatrzymanym prokurator podejmie decyzję co do stosowania środków zapobiegawczych.
Jarosław G. w latach 2011-2014 był posłem na Sejm RP. Do Sejmu dostał się z list PSL, uzyskując 4814 głosów. Do partii PSL wstąpił w 2012 roku. Dwa lata później został wybrany na prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego, wskutek czego jego mandat wygasł. W 2018 roku uzyskał reelekcję z własnego komitetu, ale z poparciem PO, Nowoczesnej, PSL i SLD). Wybory wygrał już w pierwszej turze.
Źródło: niezalezna.pl
Gdzie znaleźć tego uczciwego, prawego!? Sodoma i Gomora zostały zniszczone, nie dlatego, że Abraham źle się modlił, ale dlatego, że nie znalazło się tam nawet dziesięciu sprawiedliwych ba nawet nie było jednego.
Łapówka forma płatności od 1989 r. dopuszczona przez prawo jako dopłata do pensji urzędników, lekarzy, policjantów, strażników miejskich....zgodnie z obowiązującymi przywilejami zwanymi też statutami przyznanymi niewielkiej grupie społecznej zwanej „wybrańcami narodu”.Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? 
12 03 2023 Mocny przekaz kibiców Legii Warszawa: "Łapy precz od Jana Pawła II".
"Łapy precz od Jana Pawła II" - tak kibice Legii Warszawa zareagowali na materiał TVN 24 szkalujący papieża Polaka. Fani z "Żylety", którzy wielokrotnie pokazali, że wartości patriotyczne są im bliskie, tym razem wystąpili z mocnym przekazem do telewizji z Wiertniczej. W telewizji TVN wyemitowano atakujący św. Jana Pawła II materiał Marcina Gutowskiego pod tytułem "Franciszkańska 3", który opiera się na rozmowach ze "świadkami" sprzed 50 lat, archiwach SB i dokumentach krakowskiej Kurii. Mimo to, autor twierdzi, że ma niezbite dowody na to, że jako metropolita krakowski Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych, a nawet chronił znanych sobie duchownych. W reportażu opisane zostały przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły.
W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II" - tego samego, który pisał o "rusofobicznej Polsce" i wychwalał Donalda Tuska za umowę z Gazpromem. Mimo, że materiały, na które powołuje się autor reportażu są wątpliwe, dla niektórych stały się "prawdą objawioną", co spowodowało wzmożone ataki na świętego Jana Pawła II. W jego obronie stanęło wiele środowisk, a 12 marca dołączyli do nich z mocnym przekazem kibice warszawskiej Legii podczas meczu Ekstraklasy ze Stalą Mielec.
Fani z "Żylety" wywiesili transparent "Łapy precz od Jana Pawła II". To niezwykle mocny przekaz z Łazienkowskiej 3!
Źródło: niezalezna.pl
Ciekawe czy Tusk pamięta jeszcze to: "Tusk Ty matole twój rząd obalą kibole". 
12 03 2023 Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba.
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba....
Tęskno mi, Panie...

(Norwid)
Czerwona zaraza chce usuwać wielkiego Polaka Jana Pawła II z polskiej przestrzeni publicznej. Teoretycznie "chadek", a praktycznie to kochaś i spec od muszek, także nie ma wątpliwości. Czy tej hołocie nie przeszkadza obecność w przestrzeni publicznej pomników hańby i "wdzięczności" morderców z armii radzieckiej? Czy "but Stalina" w środku Warszawy tak mocno przygwoździł ich doopy do ziemi, że ze strachu mogą tylko szczekać na naszego Świętego? Czy nie ma w Polsce dość siły by przetrącić łapy wszystkim tym, którzy naruszają świętość miejsc naszej modlitwy? O pedofilach w szeregach totalsów to już nie wspomnę, bo śmierć dziecka jest na afiszu. Tu porno profesor jakoś milczy o hańbie PO. A może profesor kochaś ma także na sumieniu nieletnich? Tuskowy łotr i esbeckie media, wystawiający świadectwa moralności - to platformerska i esbecka paranoja! Inny wielki Polak, Prymas Tysiąclecia, ostrzegał: Kiedy przyjdą nas zniewolić, to najpierw spróbują zniszczyć nasz Kościół, naszą wiarę. Dlaczego?  Przez wieki Kościół był zawsze ostoją POLSKOŚCI, a jego Bohaterowie, walnie się przyczynili do naszej wolności i wielu sukcesów na arenie międzynarodowej - to także ostoja naszej tradycji i siły. Jeśli złamią w nas tego Bożego Ducha, to przestaniemy istnieć jako Naród, jako suwerenne państwo. Od dawna piszę, że pozwalanie czerwonej swołoczy na bezkarne plucie na nasze świętości, na naszych Bohaterów jest niedopuszczalne. No niech swołocz spróbuje pluć na Synagogi czy Meczety - niech spróbuje pluć na ich świętych czy bohaterów? Dobrze wiecie czym by się to skończyło. Czy my Polacy jesteśmy kimś gorszym, czy możemy sobie pozwolić na to, by jakaś w sumie obca nam swołocz bezkarnie mieszała nasze świętości z błotem? NIE! Jesteśmy dumnym i wolnym Narodem. Dosyć tego poniżania!
Źródło: naszeblogi.pl
Wpierw pedofil baron z PO, a za chwilę JPII zostaje oskarżony o ukrywanie pedofilii wśród księży, to zbieg okoliczności czy....!?
Na spotkania z papieżem przychodziły tłumy, pomimo obawy restrykcji, ze strony władzy!? Komuna nie dała rady obalić świętości Jana Pawła II, dziś próbuje to zrobić demokracja, mam nadzieję że jej się nie uda!? Papież powiedział ...Nie lękajcie się..., a my dodawaliśmy nie zaciskajcie ust, zaciśnijcie pięści, no i wywalczyliśmy to co dziś mamy!? To był mój największy błąd w życiu walczyć z komuną!?

12 03 2023 Gdzie były zakopane pieniądze? Morawiecki odpowiada Tuskowi. „Okradali nas wszystkich”.
"Jeśli ktoś w Polsce wie, gdzie te miliardy leżą zakopane - bo w Zakopanem nie - i można je natychmiast uruchomić i rozdawać ludziom, to ja będę najszczęśliwszym premierem w Europie" – mówił Tusk (jeszcze jako premier) na pamiętnej konferencji w Zakopanem. Premier Mateusz Morawiecki odpowiedział krótko i dosadnie: „Czy to jakaś magia? Nie, po prostu trzeba wiedzieć jak działa państwo, umieć rządzić i przede wszystkim chcieć pracować dla Polski i dla Polaków. I nie opowiadać bajek o skarbach zakopanych w ogrodzie”. Trzeba umieć rządzić i chcieć pracować dla Polski, żeby osiągać wyniki! – napisał szef rządu w mediach społecznościowych. Podkreślił, że podwojenie budżetu Polski w bardzo krótkim czasie, dzięki rządom Zjednoczonej Prawicy, mówi samo za siebie. Premier Mateusz Morawiecki zamieścił na Facebooku wideo. Na początku przypomniano od archiwalną wypowiedź szefa PO Donalda Tuska o zakopanych pieniądzach. Znaleźliśmy te pieniądze i nie były one nigdzie zakopane. Po prostu przez lata znikały w kieszeniach ludzi z szarej strefy, a państwo im na to pozwalało. Okradali nas wszystkich – mówi wprost Mateusz Morawiecki.
Zaznacza, że rząd PiS uszczelnił nie tylko VAT, mamy blisko trzy razy więcej dochodów z podatku od dużych firm, jednocześnie obniżając stawkę tego podatku dla małych i średnich przedsiębiorstw”. Podkreślił, że przywrócili te pieniądze dla Polski i dla obywateli.
Dzisiaj korzystają z nich wszyscy, bo to nie tylko programy społeczne jak 500 Plus czy 13. albo 14. Emerytura. To także wielkie i ważne inwestycje publiczne - te lokalne, jak i ogólnopolskie. To ulgi dla młodych, to innowacje, to inwestycje w czyste powietrze. To dzięki tym pieniądzom Polska rozwija się dzisiaj bardzo szybko, to dzięki nim wzmacniamy nasze bezpieczeństwo i inwestujemy w armię. Mamy bardzo niskie bezrobocie i to wszystko pomimo pandemii i rosyjskiej napaści na Ukrainę. Liczby nie kłamią. To jest bolesna informacja dla opozycji, która codziennie rysuje czarne scenariusze, ale nasze finanse publiczne są w bardzo dobrym stanie. Polski dług publiczny w relacji do PKB jest wyraźnie niższy od średniej w Unii Europejskiej, a największe agencje ratingowe oceniają nasze perspektywy jako stabilne – powiedział szef rządu. I zapytał „czy to jakaś magia”? „Nie, po prostu trzeba wiedzieć jak działa państwo, umieć rządzić i przede wszystkim chcieć pracować dla Polski i dla Polaków. I nie opowiadać bajek o skarbach zakopanych w ogrodzie" – dodał Morawiecki.
Źródło: niezalezna.pl
Kraj pogłębia się w kryzysie, a oni kłócą się kto mniej ukradł!?
Fakt Matoł...uszek podwoił budżet Polski, ale li wyłącznie poprzez coraz to głębsze drenowanie naszych kieszeni, wprowadzając coraz to nowe podatki, windując w górę ceny paliw, i energii!?
No tak Tusk, i jego mafia, nas okradała, a wy towarzysze z PiS-u , święci nie jesteście, no bo skąd wzięły się majątki szejka naftowego Obajtka, czy żony Matoł-uszka itd. itd. !?
Matoł- uszek zapomniał dodać że odzyskanie 1 złotówki, z należnych podatków, kosztuje nas podatników 10 złotych, i stale rośnie, by Bizancjum rosło w siłę!?
Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. A oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?

12 03 2023 Auto stop, czyli nowy wspaniały świat Platformy Obywatelskiej.
Obiady szkolne tylko na bazie roślin, dodatkowe podatki dla ludzi jedzących mięso oraz nabiał, specjalne zezwolenia na podróże samolotem, pozbawienie mieszkańców miast samochodów. To nie jest science fiction, lecz rzeczywistość, do której dążą ekoterroryści dowodzeni przez Bloomberga - jednego z najbogatszych ludzi na świecie. Przydupas Bloomberga Rafał Trzaskowski i Platforma Obywatelska coraz szerzej uchylają ekoterrorystom drzwi do Polski. Nic dziwnego, że popularna za komuny piosenka „AUTOSTOP” wykonywana przez Karin Stanek, stała się oficjalnym hymnem Platformy Obywatelskiej i wszystkich Postępowych Sił Narodu:
AUTO STOP!
Idziemy na piechotę, Idziemy na piechotę!
W ten sposób możesz bracie osiągnąć Europę:
Gdzie już nie będzie nic, gdzie możesz wtedy wyć
Nie martwić się co będzie potem!
Auto Stop! Auto Stop! Na piechotę marsz z PO!
Siana wóz przybył już - będziesz żarł, co dał ci Tusk!
Auto Stop! Auto Stop! Na piechotę marsz z PO!
Siana wóz przybył już - będziesz żarł, co dał ci Tusk!
Idziemy na piechotę, Idziemy na piechotę!
Ech udał nam się Dupiarz, Platformy wódz i szofer:
Choć deszcz zaczyna mżyć i nie ma już co żryć 
Za Tuskiem ruszył Koń galopem!
Auto Stop! Auto Stop! Na piechotę marsz z PO!
Siana wóz przybył już - będziesz żarł, co dał ci Tusk!
Auto Stop! Auto Stop! Na piechotę marsz z PO!
Siana wóz przybył już - będziesz żarł, co dał ci Tusk!
Idziemy na piechotę, Idziemy na piechotę!
Nie dla nas będzie auto na spółkę z samolotem!
Gdy już nie będzie nic - tam będziesz bracie żyć
Czy naprzód pójdziesz czy z powrotem!
Auto Stop! Auto Stop! Na piechotę marsz z PO!
Siana wóz przybył już - będziesz żarł, co dał ci Tusk!
Źródło: niepoprawni.pl
Musimy przyzwyczaić się do życia w bogatyźmie, robaczki grillować, na tym co pobliżu domu znajdziemy i nadaje się do palenia!? Dżdżownice to nawet kiełbaski przypominają, a muszki jakie są smaczne, że nie wspomnę o sianku!?
Zielony komunizm chce nas zmusić do jedzenia robali, i siana!?
Podniósł się rwetes, Polacy, którzy tak lubią schabowego mają jeść robaki. Wszystkich, którzy to wymyślili wysłać do Kim Ir Sena co najmniej na rok, niech się w praktyce przekonają jak to ich szaleństwo wygląda. 
11 03 2023 Pod żadnym pozorem nie wypuszczać cugli z rąk!
Jacek Kuroń (…..) opisał sposób polowania przez Indian na mustangi (…..)Indianin wskakiwał na ogiera, przewodnika stada i przez pewien czas pozwalał się unosić w wybranym przez konia kierunku. Potem stopniowo zakręcał, nawet o 180 stopni i doprowadzał ogiera, a za nim całe stado do zamkniętego koralu......
W czasie strajku w Stoczni Gdańskiej tak zwanym „doradcom” dali się nabrać nie tylko robotnicy. Dali się również nabrać państwo Gwiazdowie i Ania Walentynowicz. Nie tylko wpuścili Kuronia wraz z jego ekipą do stoczni, nie tylko słuchali jego rad, lecz......
Kilka tygodni temu komisja ochrony środowiska Parlamentu Europejskiego usiłowała przegłosować oddanie polskich lasów pod zarząd UE.  Za tą ustawą i przeciwko interesom Polski głosowali posłowie PO- Ewa Kopacz......
Wydaje się nam, że to my rozdajemy karty, lecz to tylko nasze mrzonki. Konsekwentnie realizujemy cudzą agendę, godzimy się na prześladowanie obywateli pod pretekstem śledzenia mitycznego „śladu węglowego”, godzimy się na zakaz rejestrowania samochodów spalinowych na rzecz drogich i niebezpiecznych elektryków, na budowanie w kraju elektrowni jądrowych.....
Więcej na podstronie Polityka

11 03 2023 Morawiecki do zwolenników Tuska: Zabierajcie ze sobą biało-czerwone flagi, nie wstydźcie się ich.
Gdzie podziały się biało-czerwone flagi podczas spotkania Donalda Tuska z mieszkańcami Poznania? Zwrócił na to uwagę premier Mateusz Morawiecki, który w sobotę równoległe dyskutował z mieszkańcami podkarpackiego Jasła. - Ja bardzo proszę wszystkich zwolenników Platformy Obywatelskiej – bierzcie biało-czerwone flagi, nie wstydźcie się ich. To nasza wielka wartość - zaapelował do zwolenników Platformy Obywatelskiej.
- Wierzę, że to przełoży się na wynik wyborczy drugiej strony, Platformy Obywatelskiej - odparł premier Mateusz Morawiecki w Gościu Wiadomości, pytany o atak na św. Jana Pawła II. „TVN i Platforma Obywatelska to jedno. Widać, że ta telewizja wytycza ścieżki politykom PO. Niektórzy żartobliwie określają tę stację „Donald Tusk Vision Network” - przyznam, że jest w tym dużo prawdy. To praktycznie partia polityczna, która teraz wzięła się za nasze największe świętości”. - Rozmawiając dziś z mieszkańcami Jasła zdałem sobie sprawę, że na naszych spotkaniach jest cała masa biało-czerwonych flag. Na spotkaniach z Donaldem Tuskiem nie pojawiają się biało-czerwone flagi. To symptomatyczne - mówił. Ja bardzo proszę wszystkich zwolenników Platformy Obywatelskiej – bierzcie biało-czerwone flagi, nie wstydźcie się ich. To nasza wielka wartość. Podobnie, jak wielką wartością jest dla nas św. Jan Paweł II - zakończył Morawiecki.
Źródło: niezalezna.pl
Towarzyszu Morawiecki no parzcież jest za wcześnie przychodzić na spotkania z Tuskiem z flagami Niemieckimi!?
Mam pytanie, na czym polega ta miłość Tuska do Polski? Jeżeli jego głównym wyznaniem było, że polskość to nienormalność, polskość mnie uwiera.
Słońce Peru, Złoty Tusk umacnia swoją pozycję. Czy takiej Polski chcemy!? Sądzę że Polska bez Tuska, i Kaczyńskiego byłaby bliższa memu sercu!?

11 03 2023 Rostowski obiecuje, że jak PO będzie rządzić, to teraz pieniądze już się znajdą.
Były wicepremier i minister w finansów w rządzie Donalda Tuska, Jan Vincent Rostowski, był gościem red. Bogdana Rymanowskiego w porannej audycji radia Zet i deklarował, że jeżeli Platforma wróci do władzy, to tym razem pieniądze na programy społeczne już się znajdą. Przypomnijmy, że w 2014 roku kiedy jeszcze premierem był Donald Tusk, a Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło program „Rodzina 500 plus”, przygotowując się do wyborów parlamentarnych na jesieni 2015 roku, twierdził on, że nie ma tak dużych pieniędzy w budżecie na jego realizację. Pozwolił sobie nawet na mało stosowny żart, będąc akurat u ratowników górskich w Zakopanem, że chyba nie ma ich tutaj „zakopanych”, bo gdyby je gdzieś odnalazł, to byłby najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, mogąc je wypłacać rodzinom wychowującym dzieci. Podobnie mówiła w 2015 roku ówczesna premier Ewa Kopacz, która twierdziła, że realizacja takiego programu, rozsadzi finanse publiczne, a Polska znajdzie się w sytuacji niewypłacalnej Grecji. Z kolei w wieczór wyborczy w październiku 2015 roku, tuż po ogłoszeniu wyników wyborczych i takiej wygranej Prawa i Sprawiedliwości, że będzie miało bezwzględną większość w Sejmie, wspomniany Jan Vincent Rostowski, użył słynnej frazy o realizacji obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości „piniędzy nie ma i nie będzie”.Prawie osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości dobitnie pokazało, że pieniądze w budżecie w znacznie większych niż do tej pory ilościach, mogą się pojawić, trzeba tylko zdecydowanie wystąpić przeciwko grupom interesów „prywatyzujących” podatki w tym przeciwko mafiom vatowskim. Przypomnijmy, że luka w podatku VAT, która na koniec 2015 roku, wynosiła blisko 25% potencjalnych wpływów z tego podatku, na koniec 2021roku wynosiła już tylko 4,3%, a dochody z podatku VAT zapisane w budżecie na 2023 roku, mają osiągnąć ponad 286 mld zł, czyli prawie tyle ile wyniosły wszystkie dochody budżetowe (podatkowe i niepodatkowe) w 2015 roku (wyniosły 289,1 mld zł). Z kolei wszystkie dochody budżetowe zaplanowane na 2023 rok to ponad 604 mld zł, a wydatki ponad 670 mld zł, a więc w obydwu przypadkach są one ponad 2-krotnie wyższe, niż dochody i wydatki budżetowe w 2015 roku. A więc pod rządami Zjednoczonej Prawicy pieniądze jednak są, na program 500 plus przez blisko 7 lat jego realizacji do grudnia 2022 wydano ponad 213 mld zł, tyle środków tylko z tego programu trafiło do rodzin wychowujących dzieci.
Z kolei na podwyżki emerytur, oraz na 13. i 14. emeryturę tylko w latach 2022-2023, wydatkowano blisko 115 mld zł, ponad 44 mld zł w 2022 roku i na podstawie wstępnych wyliczeń przynajmniej 70 mld zł w tym roku. Co więcej, nieprawdziwe są oskarżenia opozycji, że Zjednoczona Prawica finansuje programy społeczne, zadłużając państwo, dług publiczny w relacji do PKB na koniec 2022 roku był niższy niż na koniec rządów PO-PSL, wyniósł 50,3%, podczas gdy na koniec 2015 roku aż 51,3%. Rostowski u red. Rymanowskiego twierdził, że jeżeli teraz Platforma wróci do władzy, to będą nie tylko pieniądze na program Rodzina 500 plus, ale nawet na obiecane teraz przez Tuska kredyty mieszkaniowe na 0% i dopłaty do wynajmu po 600 zł miesięcznie, choć koszty tego przedsięwzięcia, gdyby miało być realizowane, wyniosłyby przynajmniej kilkadziesiąt miliardów złotych w ciągu najbliższych paru lat. Jednak doskonale pamiętamy jak czołowi politycy Platformy „luźno” podchodzą do obietnic wyborczych.
Wspomniany Jan Vincent Rostowski ale także Radosław Sikorski, podsłuchani w restauracji „Sowa i przyjaciele” (a więc do bólu szczerzy), tak sobie „żartowali” w nawiązaniu do obietnic wyborczych, „dwa razy obiecać, to jak raz dotrzymać”, czy „obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą”. To pewnie w oparciu o takie podejście, Rostowski u red. Rymanowskiego potwierdził, że jak Platforma wróci do rządzenia, to znajdą się pieniądze, nie tylko na 500 plus ale także na kredyty mieszkaniowe o zerowej stopie procentowej.
Źródło: salon24.pl
VAT w dół ceny w górę, no bo według reguły Rostowskiego, im wyższy VAT tym niższe ceny w sklepach!? No i okazuje się że to jest prawda.
Nie daj Boże by ci z PO wygrali, bo znowu wróci haratanie w gałę, Słońce Peru, Złoty Tusk, hrabia von Rostowski, lord Sikorski.....!? A Ci z PiS- u powinni trafić za kratki!?
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach.

11 03 2023 Zerowa wiarygodność Tuska. Szynkowski vel Sęk krytykuje propozycje wyborcze PO: „Prawie nigdy nie dotrzymał swoich obietnic”.
Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk skrytykował obietnice programowe lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. - One są po prostu niewiarygodne, ponieważ Donald Tusk w przeszłości składał mnóstwo deklaracji, które następnie nie były dotrzymywane, a więc brak wiarygodności to jest ta zasadnicza skaza, która ciąży na wszystkim tym, co mówi Donald Tusk - powiedział. W Poznaniu podczas wyjazdowego posiedzenia klubu parlamentarnego KO, Donald Tusk przedstawił propozycje programowe swojego ugrupowania skierowane do przedsiębiorców. Wśród nich wymienił m.in. kasowe rozliczenie podatku dochodowego PIT dla tzw. małych podatników, czyli konieczność zapłaty podatku dopiero po otrzymaniu przelewu z tytułu faktury, a także wypłatę przez ZUS zasiłku chorobowego dla pracowników zatrudnionych w mikroprzedsiębiorstwach do dziewięciu pracowników od pierwszego dnia niezdolności do pracy. Lider PO powiedział też, że tylko w ubiegłym roku w województwie wielkopolskim zamknięto 21 tys. firm.
Komentując propozycje programowe szefa Platformy podczas sobotniego spotkania w Poznaniu zorganizowanego w ramach cyklu "Przyszłość to Polska", Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że "wiarygodność Donalda Tuska w tych jego propozycjach jest żadna". 
Według ministra owe propozycje są "obciążone jedną podstawową wadą". - "One są po prostu niewiarygodne, ponieważ Donald Tusk w przeszłości składał mnóstwo deklaracji, które następnie nie były dotrzymywane, a więc brak wiarygodności to jest ta zasadnicza skaza, która ciąży na wszystkim tym, co mówi Donald Tusk" - powiedział Szynkowski vel Sęk. Jak zauważył, Donald Tusk prawie nigdy nie dotrzymywał różnych swoich obietnic, "choćby tych, które mogłyby się wydawać interesujące". - "Jak było z kwestią wieku emerytalnego - doskonale tę sprawę pamiętamy" - podkreślił. Minister przypomniał też, że lider PO w przeszłości mówił "o chemicznej kastracji pedofilów". - "Była taka wypowiedź, był taki postulat, że to zostanie tak rozwiązane. Oczywiście tak ta sprawa, jak i wiele innych spraw, które zapowiadał Donald Tusk, to, że dla niego zaszczytem jest bycie polskim premierem w związku z tym absolutnie nie wyjedzie za granicę, to wszystko to były po prostu kłamstwa. To były deklaracje absolutnie niewiarygodne" - ocenił Szynkowski vel Sęk.
Odnosząc się do argumentu użytego przez lidera PO sprawy zamknięcia w ub. roku 21 tys. firm w Wielkopolsce minister zwrócił uwagę, że dzięki wsparciu tarczy antycovidowej uratowano w sumie 8 mln miejsc pracy. - "Oczywiście, że nie udało się uratować wszystkich, oczywiście, że część firm się zamknęła. Na szczęście teraz wiele z nich otwiera się na nowo" - zauważył. Zdaniem ministra, Donald Tusk powinien przejść się ulicą św. Marcin w Poznaniu, która od wielu miesięcy jest remontowana. - "Około 30 punktów usługowych zamknęło się w centrum miasta właśnie z powodu nieskoordynowanych remontów. O tym mówią wprost przedsiębiorcy, którzy obwiniają (prezydenta miasta) Jacka Jaśkowiaka o to, że zamknął możliwość dojazdu do ich punktów i tak naprawdę sprawił, że prowadzenie biznesu stało się niemożliwe. Myślę, że wtedy, gdyby Donald Tusk przespacerował się w centrum Poznania zrozumiałby, że w Poznaniu prezydent z PO, z jego poparciem, nie pomaga rządowi wtedy, kiedy staramy się ratować miejsca pracy" - powiedział Szynkowski vel Sęk.
Źródło: niezalezna.pl
Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. A oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?
Herr Tusk a gdzie moja emerytura z OFE się zapodziała!? Miały być piaski Egiptu, a tu nawet na piasek do piaskownicy braknie!? Z przed wielu lat tak śpiewali:
Wesołe jest życie staruszka
Gdzie spojrzy tam widzi Tuska
Głodniutki dzisiaj wstał z łóżka
Choć wczoraj odwiedziła go z MOPSu wróżka
Suchutki jak wiór nie ma sił wstać z łóżka
Guzik rwie i wdzianko mnie
trzęsie się z niecierpliwości
żeby dożyć tej radościkiedy już nie będzie Tuska.
10 03 2023 Lewacka hołota, a nie opozycja. Foto
Tak się złożyło, że ubiegłotygodniowe wydanie „Warszawskiej Gazety” zamykane było akurat w trakcie wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych  Joe Bidena w Warszawie (…) Przewidywałem, że totalna opozycja i wspierające ją łże media zrobią wszystko by umniejszyć znaczenie tej obserwowanej przez cały świat wizyty i nie pomyliłem się.......
„Frankfurter Rundschau” pisał: „Joe Biden leci nad Niemcami do Polski, aby wygłosić przemówienie na temat wojny na Ukrainie. Wydaje się, że Warszawa to nowy Berlin. Ale to nie wszystko. Biden demonstracyjnie spotyka się z Bukareszteńską Dziewiątką w Polsce....
Niemiecki Newsweek piórem niejakiego Jakuba Dymka napisał: „Mieliśmy zbyt wygórowane oczekiwania? Wujek z Ameryki znów nie przywiózł prezentów. Wizyta Bidena w Warszawie była do granic możliwości przewidywalna......
Tak naprawdę najlepszym podsumowaniem rozmów Tuska, Grodzkiego i Trzaskowskiego z prezydentem Bidenem będzie ta rymowanka autorstwa śp. Andrzeja Waligórskiego: Raz ordynarny niedźwiedź kucnąwszy na łące W dość niewybredny sposób podtarł się zającem. Zając się potem żonie chwalił po obiedzie: - Wiesz stara, nawiązałem współpracę z niedźwiedziem!.....
C40 Cities rekomenduje, aby obywatele mogli odbywać podróże samolotem tylko raz na trzy lata. Proponuje się limit dzienny 2,5 tys. spożywanych kalorii oraz stopniowe eliminowanie spożycia mięsa, jego przetworów oraz nabiału, aż do osiągnięcia ideału jakim ma być zero konsumpcji tych produktów.......
….tej jesieni polskim rządem może kierować niemiecki delegat ds. obalenia polskiego rządu Tusk, albo podający się za liberalnego demokratę niebezpieczny lewacki fanatyk Trzaskowski. …..
Więcej na podstronie Polityka

10 03 2023 Mamy zapewnione środki, by reformować system opieki zdrowotnej - mówi portalowi Niezalezna.pl minister Adam Niedzielski.
- Finansowanie służby zdrowia to nie kwestia dyskusji politycznej. Tylko znalezienia środków, które będą realnie i stabilnie finansowały system polskiej opieki zdrowotnej.....
- Człowiek chory, nie pacjent. Boi się, cierpi, jest pełen frustracji. Musimy zadbać o to, by czas od uzyskania diagnozy do leczenia był jak najkrótszy. Tu nie ma miejsca na kompromisy, ani politykę - podkreśla dr Małgorzata Gałązka-Sobotka......
Jako emeryt pracuję, i za to zapłaciłem, a raczej zajebano mi, składkę zdrowotną za ubiegły rok ponad 3000 zł!? No i co ja z tego mam!? Jak zachoruję to na nic się nie oglądam tylko idę do prywatnego gabinety lekarskiego specjalisty. No i rodzi się pytanie specjalisty od czego, na pewno nie od leczenia, a od wyciągania kasy, ze wszystkich możliwych źródeł. I o dziwo w kolejce w której mam czekać miesiące, a czasami lata, natychmiast jestem badany, operowany.....!? 
Więcej na podstronie Aktualności
10 03 2023 „Wyciągnęli karty z czytników i udają, że ich nie ma“. Wyjątkowe tchórzostwo PO podczas głosowania w obronie Jana Pawła II.
Około 114 posłów Koalicji Obywatelskiej postanowiło udawać, że nie ma ich na sejmowej sali obrad podczas głosowania nad uchwałą w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II. "Nie chcą poprzeć, ale brak odwagi, by zagłosować przeciw" - skomentował na Twitterze poseł PiS Radosław Fogiel. Tylko jedna posłanka PO postanowiła zachować twarz. Sejm przyjął uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II. Dokument jest odpowiedzią na wymierzony w papieża Polaka atak lewicowo-liberalnych mediów. Chodzi o reportaż TVN 24, w którym zarzuca się Karolowi Wojtyle ukrywanie pedofilów w Kościele. Za uchwałą głosowało 271 posłów, 43 przeciw było, od głosu wstrzymało się 4 posłów.
Co ciekawe, w trakcie głosowania nad całością projektu z sali Sejmowej "zniknęło" ok. 114 posłów Koalicji Obywatelskiej. Jak przekazał na Twitterze poseł PiS Radosław Fogiel - wyciągnęli oni z czytników elektronicznych karty potwierdzające ich obecność w sali. Najprawdopodobniej chodziło o uniknięcie później pytań, dlaczego taką, a nie inną decyzję podjęli. "Wyjątkowe tchórzostwo Platformy w głosowaniu nad uchwałą w sprawie dobrego imienia św. Jana Pawła II - wyciągnęli karty z czytników i udają, że ich nie ma. Nie chcą poprzeć, ale brak odwagi, by zagłosować przeciw. Warto odnotować chwalebny wyjątek" - napisał na Twitterze Fogiel. Wspomnianym wyjątkiem była Joanna Fabisiak, która jako jedyna podeszła do sprawy normalnie. "Reszta się przestraszyła prywatnej stacji telewizyjnej…" - skomentował z kolei wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Głosowanie nad uchwałą w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II odbyło się o 17:34:49. Zaledwie nieco ponad minutę później, wszyscy z nieobecnych polityków Koalicji Obywatelskiej cudownie pojawili się znów na swoich miejscach. Dowodem na to jest zapis głosowania nad kolejnym punktem - projekcie uchwały w sprawie upamiętnienia błogosławionego Wincentego Kadłubka w 800. rocznicę śmierci. Udział wzięło w nim już 115 posłów KO.
Awantura w Sejmie. — Wstyd! Stanął pan po stronie tych, którzy są przeciwko Polsce. Wstydź się! — tak prowadzący obrady wicemarszałek z PiS Ryszard Terecki zareagował na emocjonalne wystąpienie Pawła Kowala. — Wy chcecie zapisać Jana Pawła II do PiS, nie chcecie go bronić! — grzmiał wcześniej poseł KO z mównicy sejmowej.
Źródło: niezalezna.pl
Na spotkania z papieżem przychodziły tłumy, pomimo obawy restrykcji, ze strony władzy!? Komuna nie dała rady obalić świętości Jana Pawła II, dziś próbuje to zrobić demokracja, mam nadzieję że jej się nie uda!? Papież powiedział ...Nie lękajcie się..., a my dodawaliśmy nie zaciskajcie ust, zaciśnijcie pięści, no i wywalczyliśmy to co dziś mamy!? To był mój największy błąd w życiu walczyć z komuną!?
Kaczyński ze swoim najbliższym otoczeniem, trzymali portrety Jana Pawła II, nie wiem dlaczego pomyślałem o Judaszu!?
Z forum: Faszyści PO po trupach do koryta pod wodzą degeneratów LGBT. Poseł bierze od nas pieniądze za pracę. Jeżeli jest obecny na sali i wyjmuje kartę do głosowania, lub wychodzi z sali na czas głosowania, powinien być ukarany za uchylanie się od obowiązków! Konieczna jest zmiana w regulaminie sejmu w tym przypadku!Do tego czasu należy w kampanii wyborczej nagłaśniać posłów, którzy w ten sposób wypełniają swoje poselskie obowiązki! Głosowanie nie jest prawem, ale psim obowiązkiem posła w stosunku do swego wyborcy, czyli pracodawcy!!! 
10 03 2023 Ścierwo.
... czyli krótka historia powstania pewnej telewizji w trzech aktach. Występują: KGB, SB, ITI, TVN, Jerzy Urban, Jan Wejchert, Mariusz Walter i inni.
Akt I
Jan Wejchert podjął współpracę z SB w 1976.
Mariusz Walter rozpoczął ją z kolei w 1983, wkrótce po tym, gdy w lutym tegoż roku Jerzy Urban zwrócił się w liście do Czesława Kiszczaka z propozycją utworzenia w ramach struktur MSW specjalnego zespołu propagandowego. Zespół prowadzić miał czarną propagandę przeciwko wrogom systemu. Na jednego z szefów owego zespołu Urban rekomendował Mariusza Waltera jako „najzdolniejszego redaktora telewizyjnego w Polsce", „raczej profesjonalistę niż polityka”.
Akt II
W 1984 Jan Wejchert i Mariusz Water założyli holding medialno-rozrywkowy ITI Corporation sp. z o.o. Początkowo otrzymał on koncesję od władz PRL na import sprzętu elektronicznego i dystrybucję filmów na kasetach video. W podobnym czasie, Waldemar Więckowski, oficer, który zarejestrował Wejcherta jako TW, ukończył Wyższą Szkołę KGB w Moskwie, otrzymując po powrocie stopień podpułkownika. Wkrótce Więckowski stał się jednym z wtajemniczonych w kulisy przekształceń gospodarczych dokonywanych w interesie komunistycznej nomenklatury. Wtajemniczony na tyle, że jego rozwijającej karierze nie przeszkodził nawet wypadek drogowy z jego udziałem, podczas którego zginął nastoletni rowerzysta (po prostu milicja uznała dzieciaka za winnego wypadku). ... A holding ITI rozwijał się coraz pomyślniej.
Akt III
W 1996 koncesję od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji otrzymała telewizja TVN, której pierwszym prezesem był Mariusz Walter i w której większościowy pakiet akcji posiadał... holding ITI.
Źródło: naszeblogi.pl

10 03 2023 Glapiński ma dodatkowe zarobki. Ujawnia, ile dostaje jako "profesor belwederski".
Prezes NBP Adam Glapiński na czwartkowej konferencji ujawnił, ile zarabia jako "profesor belwederski". - Całe życie żyłem skromnie, jakby to powiedzieć - ubogo, ale szczęśliwie. A na starość więcej zarabiam, bo całe życie pracowałem - powiedział. Adam Glapiński powiedział, że na uczelniach przepracował blisko 50 lat. Dodał, że nadal w ten sposób pracuje. - Jako profesor belwederski zarabiam brutto 7200 zł. Tak to wygląda, jak się nie bierze dodatkowych chałtur - powiedział. Jako prezes banku centralnego Adam Glapiński zarabia ponad milion złotych rocznie. Zarobki prezesa ponadto systematycznie rosną. NBP ujawnia te dane.
Źródło: money.pl
Wow! Jak można zarabiać miliony złotych i żyć skromnie!? Większego idioty w historii Polski nie było i chyba nie będzie!? Morawiecki powinien uczyć się od tego pożal się boże prof.!?
Kolejny PiSowski biedak, Jarosław Gowin: Kiedy byłem ministrem nie starczało mi do pierwszego. A  jak brakowało do pierwszego to roznosił ulotki.
Z forum: W Polsce jest dużo durni, którzy dużo zarabiają ze względu na to, że są w układach albo w PiS-ie.

10 03 2023 "Polityczna ośmiornica" w PKP Cargo. Tak politycy PiS załatwiają intratne stanowiska dla rodziny.
Wysokie stanowiska w PKP Cargo w Ostrowie Wielkopolskim zajmują osoby spokrewnione z politykami Prawa i Sprawiedliwości — informuje "Gazeta Wyborcza". Zdaniem komentatorów, do których dotarł dziennik, jest to "polityczna ośmiornica". Dyrektorem PKP Cargo w Ostrowie Wielkopolskim jest Wojciech Hądzel, prywatnie siostrzeniec wicestarosty ostrowskiego Romana Pacholczyka, członka PiS. Jego zastępcą został syn posła PiS Jana Mosińskiego. Pracę na kolei dostały też synowa i córka posła — wymienia w swoim tekście Janusz Jaros z "Gazety Wyborczej". Pracownicy PKP Cargo narzekają, że wysokie stanowiska w spółce zajmują niekompetentne osoby, które znalazły się w tym miejscu dzięki rodzinnym powiązaniom. Zdaniem rozmówców dziennika poprzedni dyrektor zakładu Sławomir Szymczak miał więcej kompetencji niż obecny, a mimo to został zdegradowany do funkcji specjalisty ds. technologii. Głos zabiera też sam Szymczak. — Chcieli zrobić miejsce dla rodzin polityków PiS. Zastanawialiśmy się z odwołanymi kolegami dyrektorami z zakładów w innych miastach, czy nie skierować sprawy do sądu, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy. Stwierdzili, że mają kilka lat do emerytury — mówi "Gazecie Wyborczej" Sławomir Szymczak. Dziennik ujawnia, że Szymczaka zmuszono, by zatrudnił niedoświadczonego syna posła Mosińskiego na dobrze płatnym stanowisku specjalisty. Takie polecenie miał dostać od zarządu. Potem z syna posła zrobiono kierownika. Informator dziennika mówi, że "przed objęciem stanowiska syn posła Jan Mosiński robił pospiesznie dyplom magistra na ostrowskim »Oxfordzie«, czyli Społecznej Akademii Nauk". W PKP Cargo utworzono też nowe stanowisko wicedyrektora, którym został Wojciech Hądzel. Na koniec Szymczaka wyrzucono, a krewni polityków PiS zajęli stanowiska dyrektora i wicedyrektora.
— Faktem jest, że każda władza obsadzała swoimi, ale przeważnie to byli ludzie kompetentni i dotyczyło to tylko zarządów spółek. Teraz schodzi to coraz niżej i dotyczy naszej lokalnej społeczności. To jak ośmiornica — mówi "GW" jeden z rozmówców. Przypominamy, że wcześniej dziennik ustalił, że w siostrzanej firmie PKP Cargotabor w Ostrowie Wielkopolskim pracę dostała w tym miesiącu także synowa posła Mosińskiego — żona wicedyrektora Zakładu Naprawy Lokomotyw, Mariusza Mosińskiego. Zatrudnienie znalazła tam także córka posła. Dyrektor PKP ZLK w Ostrowie Wielkopolskim przyznaje, że córka posła "została zatrudniona na trzymiesięczny okres próbny".
Źródło: onet.pl
Czy kogoś dziwi, bo mnie nie, tak było od zawsze!? Znaczy się rodzina na swoim!?
W feudalizmie dziedziczyło się tytuł hrabiowski, dobra, czasem dostojeństwa. Na ogół poddaństwo i pańszczyznę. W socjalizmie dziedziczyło się mieszkanie, nazwisko, znajomość w KC i sklepie mięsnym. Teraz w kapitalizmie dziedziczy się majątek, znajomości, profesurę, zawód adwokata, aktora i lekarza, status celebryty i bytność na telewizyjnym ekranie. Co przyjemne nie trzeba czekać, aż rodzice umrą. Źródło: Ustrój ślubny, blog Jerzego Urbana, 25 września 2012. 
08 03 2023 Brońmy Jana Pawła II.
TVN rozpoczął bezprecedensową kampanię zohydzania Polakom Jana Pawła II. Opiera się na SB-eckich dokumentach i zeznaniach suspendowanego księdza będącego tajnym współpracownikiem bezpieki. Dlaczego taki atak akurat teraz? No cóż, zniszczenie autorytetów jest na rękę lewactwu pchającemu się do władzy z całym bagażem swoich wynaturzeń i antycywilizacyjnych ideologii. I tak już mają spory wpływ na młodzież, która odchodzi od zasad moralnych zgodnie z regułą "róbta co chceta". Poza tym wypłynęła sprawa pedofila w szeregach PO, którego ofiara właśnie popełniła samobójstwo. Grube kłamstwa na temat rzekomego tuszowania pedofilii przez JP II mają zapewne tą aferę przykryć. Tęczowa mafia chroni swoich, ale chętnie używa pojedynczych przykładów pedofilii wśród duchowieństwa jako zasłony dymnej. Jak pokazują zamknięte sprawy przedstawione w filmie "Tylko nie mów nikomu", i tu dochodzi do pomówień i złamania życia ich ofiarom.
Jan Paweł II walczył z patologiami w Kościele. Są na to liczne przykłady. Poza tym, jeśli TVN wyciąga dziś jakieś SB-eckie kwity, to warto się zastanowić, dlaczego służby PRL-u nie wykorzystały ich w latach 70-tych i 80-tych? Czy aż tak kochali Karola Wojtyłę, że nie chcieli mu zaszkodzić? Chcieli go szantażować? Przecież ich rosyjscy mocodawcy nie zawahali się zorganizować zamachu na Jana Pawła II. Cała postawa Jana Pawła II wskazuje, że bezpieka nie miała na niego haków. Mogła coś pichcić, ale nie odważyła się upubliczniać swoich fałszywek. Myślę, że wytłumaczenie jest banalnie proste. Są to fałszywki, które wtedy zostały by od razu zdekonspirowane. Wtedy żyli ludzie, których to dotyczyło, żył Karol Wojtyła. Wtedy takie kłamstwa po prostu by wyśmiano.
Brońmy Jana Pawła II i prawdy o jego życiu i pontyfikacie. Nie dajmy sobie wmówić, że na Jego świętości jest jakaś skaza. Powtarzajmy za Nim: "Nie lękajcie się!". - Polacy i ich demokratycznie wybrani przedstawiciele nigdy nie pozwolą na to, by zniszczono pamięć o Janie Pawle II za pomocą materiałów sfabrykowanych przez system komunistyczny, któremu się sprzeciwiał - głosi uzasadnienie zapowiadanej przez posłów PiS uchwały ws. obrony dobrego imienia Jana Pawła II. O podjęciu uchwały poinformował wcześniej na Twitterze rzecznik PiS Rafał Bochenek.
"Nie pozwolimy zniszczyć wizerunku człowieka, którego cały wolny świat uznaje za filar zwycięstwa nad imperium zła. Papież Jan Paweł II jest symbolem odzyskania przez Polskę niezależności i wyzwolenia z rosyjskiej strefy wpływów, o czym wielokrotnie przypominali w swoich wystąpieniach światowi przywódcy, także prezydent USA Joe Biden podczas ostatniej wizyty w Polsce" – podkreślono w projekcie uchwały.
Krynica mądrości libkowej, czyli Gronkiewicz-Waltz, ogłosiła w TVN24, że Wojtyła nie mógł nic zrobić w sprawie pedofilii w kościele z powodu… „walki z komuną”. „Miał do komunistycznej prokuratury na księdza donieść?” – oburzona zapytała dziennikarza przeprowadzającego rozmowę. Dodała też, że „nie można oceniać działań biskupa czy kardynała Wojtyły w czasach komunistycznych”.
Źródło:niepoprawni.pl, niezalezna.pl, wpunkt.online
Nie ma narodu bez wiary, zatem w czyim interesie jest pozbawić nas niepodległości!? Skąd tak nagle pojawili się świadkowie tuszowania pedofilii przez Wojtyłę, w tym jego przyjaciółka, która w cudowny sposób przejrzała na oczy!?

08 03 2023 Czy libki pogodzą się z przegraną?
Spośród wielu głosów przewidujących wynik wyborów najgłośniej dają się dziś słychać te, że wynik wyborów parlamentarnych wcale nie jest przesądzony. Że za opozycją, owszem, przemawiają sondaże, sytuacja ekonomiczna i przeogromne wręcz szabrownictwo tzw. majątku narodowego.  A za PiSem z kolei przemawia polityka zagraniczna czasów wojny, uporanie się z największymi zagrożeniami (braki energetyczne) i sprawność machiny kampanijnej. Bez względu na to, kto ma dziś rację i czy w ogóle wobec tylu niewiadomych powinno się przewidywać wynik wyborczy, przyznać można jedno. Na ten moment wynik wyborczy jest coraz bardziej na styk. I teraz wyobraźmy sobie, że jedna ze stron te wybory przegrywa. Przez  ostatnie lata karmieni byliśmy groźbami, że Prawo i Sprawiedliwość porażki nie uzna. Tymczasem, głupia sprawa, ale porażki jednak uznawali. Uznali porażkę w prestiżowych wyborach w Warszawie. Uznali w Senacie, który im do dziś potrafi bruździć. Ba, po sprzeciwie miast uznali nawet fakt, że nie da się przeprowadzić wyborów kopertowych. PiS, czy raczej ich wyborcy z Solidarni 2010 nie uznali wyników tylko raz. A mianowicie po wyborach do Europarlamentu, gdy Grzegorz Braun wdarł się do gmachu Państwowej Komisji Wyborczej i groteskowo próbował ją okupować. Fakt, Braun nie był w PiS, a i sam PIS okupację potępił, ale wyborcy PiS już niekoniecznie. Sęk w tym, że owi wyborcy byli wówczas po kolejnych przegranych wyborach Kaczyńskiego i po prostu ich popieranie braunowej okupacji było miarą desperacji i utraty nadziei.
I właśnie owa utrata nadziei może w pierwszej kolejności sprawić, że tym razem inni przegrani, czyli libkowa opozycja, nie zechcą uznać wyników wyborów. Nie tylko z powodu kolejnego zawodu, który sprawi, że przez następne cztery lata będzie trzeba znosić „okupację Kaczyńskiego”. Także dlatego, że atmosfera, jaka się powoli tworzy po stronie opozycji, sprawia, że coraz bardziej siedzimy na bombie braku społecznego zaufania i podsycanych teorii spiskowych. Liberalni wyborcy opozycji przede wszystkim wierzą, że już wygrali. Że tylko katastrofa albo oszustwo wyborcze właśnie odbierze im przejęcie rządów. Nie są mentalnie gotowi na porażkę. A to oznacza, że w przypadku przegranej uruchomią się wszystkie klasyczne mechanizmu szukania kozła ofiarnego i racjonalizacji własnej porażki. Ramy dla owej racjonalizacji są tymczasem wytwarzane przez libkowych polityków i media niemal codziennie. O fałszerstwa wyborcze PiS jest już bowiem oskarżany dzisiaj. I chociaż, owszem, pojedyncze przypadki manipulacji kartką do głosowania, mogły się zdarzać i zdarzają się w każdej demokracji, to nie ma żadnych dowodów na to, że systemowo PiS sfałszował wybory. Mimo to duża część wyborców PO w to wierzy. Do tego dochodzi grzebanie przez PiS w ordynacji wyborczej. Grzebanie, które, rzecz jasna, nie powinno mieć miejsca, nie sprawia jednak, że nagle PiSowi doliczy się sfałszowane głosy. Zwiększenie liczby komisji do głosowania jest działaniem profrekwencyjnym i owszem, przynajmniej w teorii, może nieco pomóc PiS w głosowaniu na wsi. Ale to nawet nie jest zmiana okręgów wyborczych i mandatów. To po prostu chęć, aby więcej osób na wsi głosowało. Nawet jeśli to nie jest do końca sprawiedliwe, to trudno uznać zwiększenie możliwości oddawania (ważnych przecież) głosów, za tych głosów fałszowanie. Jednakże w atmosferze wzajemnej niechęci, gdy już dziś media krzyczą, że PiS będzie organizował wybory w kościołach, a PiSowcy z krzyżykiem na palcu masowo sfałszują głosy, oszustwo wyborcze będzie jednym z pierwszych skojarzeń, którego dostarczą ramy wyobraźni racjonalizujące porażkę. A stąd już tylko krok do szturmu na Państwową Komisję Wyborczą.
Źródło: wpunkt.online
Kolejne wybory w których nie będę brał udziału, bo tak naprawdę nie ma na kogo głosować!
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. 
07 03 2023 Odzieranie Polaków ze świętości Jana Pawła II.
Tusk obiecał, ze zdejmie Krzyże, a Nitras zapowiedział opiłowanie katolików i to już się dzieje! Aż strach pomyśleć, co będzie po wyborach!......
Nagle pojawili się „świadkowie” wspierania pedofilii przez Karola Wojtyłę, w tym „przyjaciółka” św. Jana Pawła, która w cudowny sposób przejrzała na oczy......
…...Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba"… Tusk i lewactwo realizuje pośpiesznie program carycy Katarzyny......
Dzisiaj więc za samobójstwo dziecka zgwałconego przez wpuszczonego do domu pedofila - członka Platformy Obywatelskiej - odpowiada oczywiście PIS.......
…...Polskę trzeba okraść doszczętnie, co wie niemiecki nominat na führera, któremu "zawdzięczamy" m.in. likwidację stoczni i jednostek wojskowych na wschodzie Polski, niewidzialną elektrownię atomową i sojusz z Rosją „taką, jaka jest”.......
Więcej na podstronie Polityka


07 03 2023 Powrót do przeszłości.
Kiedy w Polsce dla zniwelowania mojego śladu węglowego zabronią mi jeść mięsa, rozpalać grilla, jeździć moim własnym samochodem, albo w ogóle zaczną mi wydzielać na co mogę, a na co nie wydawać moje własne pieniądze......
Zabiorę rodzinę i tyle dobytku ile będę w stanie, a później pojedziemy swoimi dieslami na południe, na wschód, nie wiem na zachód, jeśli będzie trzeba przeprawię się przez Atlantyk do jednego z miejsc.......
…...okres przejściowy bez uszczerbku dla zdrowia psychicznego i fizycznego można przetrzymać w jednym z opisywanych przeze mnie miejsc, gdzie żyje się - może nie łatwiej - ale na pewno spokojniej......
A ja tam sobie robaczki różne grilluję, na tym co pobliżu domu znajdę i nadaje się do palenia!? Dżdżownice to nawet kiełbaski przypominają, a muszki jakie są smaczne.....Chcieliśmy mieć bogaty zachód no to dzięki Morawieckiemu go mamy!?
Więcej na podstronie Aktualności

07 03 2023 Po stronie Bidy do wojny z Nędzą przystępuje Dziadostwo, sukces murowany.
Wojna prowadzona jest po to, aby doprowadzić przeciwnika do ruiny. W toczonej wojnie wyraźnie widać, iż przy okazji samemu można doprowadzić się do ruiny, poprzez brak dostatecznej wiedzy rachunkowej, aby przewidzieć skutki podstawowej zasady przy wywołaniu agresji, a mianowicie:  pieniądze po trzykroć! I będzie co ma być, a mianowicie Bidzie zabrakło wszystkiego, czołgów, armat, karabinów, a przede wszystkim kulek do tych armat, które jeszcze potrafią strzelać, chociaż i z tym kłopot na horyzoncie się objawia, albowiem lufy do armat tak już się nastrzelały, może dłużej nie zdzierżą i odmówią służby. Co jak co, ale gdy wszystko się nie lepi, to jak mówi w przysłowie pszczół, że gdy trwoga to do  …a właśnie wszak Boga „niet”, więc trza do Kitajców po pomoc. Kitajce kwadratowe oczy robią, że nie, my nie pomagamy, nie, to imperialistyczne pomówienia, ale kitajski minister Moskwie w Moskwie przyobiecał, że kulki sprzeda, a jak dobrze pójdzie to i tanki najnowocześniejsze osiągnięcia z lat 70-tych ubiegłego wieku podeśle. W czasach wczesnego Gierka, na ekonomii politycznej na Politechnice Warszawskiej uczono, że żelazną zasadą jest, aby broń walczącym stronom dostarczać nie na kredyt, tylko za gotówkę, gdyż jeśli dziwnym trafem strona przegra wojnę, to oczywistą jest, iż nigdy (za dajmy na to kulki do tanków) nie zapłaci. To, iż była to zasada żelazna świadczyły zielone pomarańcze z Kuby, albo trzcinowy cukier gdzieś tam z Mozambiku albo Nikaragui w naszych sklepach, no ale PRL to same zasady były i koniec.
Teraz Bida liczy na to, że Kitajce dadzą im Lend Lease, czyli macie i bierzcie, a później będzie luźniej. Coś się chyba komuś w głowie poprzewracało, jeśli liczy na to, że Kitaj pójdzie na układ udzielenia przegranym kredytu. Przecież, gdy Bida padnie, a padnie, to nie tylko zostanie z gołą d..ą, ale skurczy się do wielkości Okręgu Królewieckiego i to tylko dlatego, że Polska nie potrzebuje Królewca za żadne skarby świata, więc z czego niby kitajski komornik się zaspokoi? Co innego ma się rozumieć druga strona konfliktu – Nędza. PRL przeminął jak zły sen, więc żadne żelazne zasady nie obowiązują, można dawać tanki i Himarsy na lewo i prawo ( w Kraby już  są uzbrojeni na kilka wojen naprzód), pocisków nasze fabryki nie nastarczają produkować, ale wojna to wojna. A dlaczego dajemy to wszystko za friko, za darmochę, spyta jakiś bezczelniuch obrzydliwy, a dlatego ruska onuco, że Nędza to bracia. Bracia jak nie przymierzając biblijny Abel i Kain. Jeden drugiemu ostatnią koszulę odda, więc co tam tanki tym bardziej, że niemieckie, niech biorą z dobrego serca. Przecież gdyby to na nas napadli Ruskie czy dajmy na to cykliści, to kto by nam przyszedł z pomocą? No kto Szwedzi? Po tym jak w siedemnastym wieku Potop nam sprawili (Pamiętamy!!!); Amerykanie gdzieś tam za oceanem się poukrywali i co byśmy my ich obchodzili; Angole – już raz pokazali co są warci (Pamiętamy!!!), albo Italianie? Szkoda gadać. Jeśli mamy na kogoś liczyć, to wiadomo. Więc nie ma co wybrzydzać, Bracia to Bracia siła wyższa.
Źródło: niepoprawni.pl
Pomagamy Ukrainie ze wszelkich sił, to się w to zaangażowaliśmy, że zapomnieliśmy, że oni nadal domagają się zwroty połowy Bieszczad, Podlasia, i ponoć Przemyśl też jest Ukraiński!? 
Mam już tego dość budzę idę do toalety Ukraina, otwieram lodówkę Ukraina...kto tu zwariował, tylko patrzeć jak Duduś wypowie wojnę Rosji!?Ukraińska armia otrzymała już od Polski pierwszą partię czołgów Leopard 2, oficjalnie to potwierdził Morawiecki podczas wizyty w Kijowie. Dlaczego to zrobił bez zgody nas podatników!? Taki dobry to mógł za te czołgi zapłacić swoimi pieniędzmi, no tak ale on chce na tej dostawie dobrze zarobić!? 
06 03 2023 Zakazany naród, nielegalna Polska hasłem opozycji.
Jako człowiek prostolinijny sądziłem niegdyś, że wraz z obaleniem(?) sowieckiej dyktatury przestanie istnieć w Polsce tak zwany drugi obieg, masa nielegalnych wydawnictw usiłujących przy wsparciu paryskiej “Kultury” i Radia Wolna Europa obnażać łgarstwa i manipulacje peerelowskiej propagandy. I nielegalne oficyny wyjdą z podziemia......
A w tej ułudzie normalności cierpią prawdziwi tytani walki o praworządność i demokrację. Kierowca, który w centrum Oświęcimia ośmielił się stanąć na drodze kolumny limuzyn rządowych, gdy w jednej z nich jechała premier Beata Szydło. Były minister w gabinecie PO troszczący się o oczyszczanie ze śmieci Warszawy.......
Więcej na podstronie Aktualności
06 03 2023 Jankesi rozkręcają, Bruksela dolewa oliwy.
Trzecia wojna w toku. Ukraina jest pompowana bronią i czołgami. Ostrzegający głos Pekinu jest ignorowany. Wygląda to fatalnie dla Europy.
Ten morski kolos na zdjęciu powyżej "ARC Integrity", długi 200  metrów , szeroki  32 metry  stał w końcu lutego, a więc przed  niecałym tygodniem zakotwiczony w gdyńskim porcie. Transportowiec przyqiózł z USA czołgi Abrams oraz  Bradley, które w chwili obecnej (tak zakładam) dotoczyły się już do Ukrainy. Obok czołgów w brzuchu kolosa znajdowała się ciężka broń wszelaka w ilosci ok. 700 sztuk. Obecnie transportowiec dotarł do litewskiej Kłajpedy z podobnym ładunkiem. Co interesujące podobnej wielkości transportowiec z USA dotarł w tym samym czasie (22 lutego) do portu w Bremerhaven  ( Niemcy) z prawdopodobnie identycznym ładunkiem. Jak może niektórzy pamiętają, w  końcu stycznia do portu Fissingen w Holandii, przybył inny transportowiec z USA z ładunkiem 104 Abramsów i Bradleyami  Inny transportowiec w tym samym czasie zacumował w porcie w łotewskiej  Rydze przywożąc również 100 Abramsów. Dwa dni później na lotnisku w Ankarze wylądował amerykański samolot transportowy z cargo w postaci ponad 100 Abramsów. Wszystkie one znajdują się prawdopodobnie na Ukrainie oraz na polskich i niemieckich poligonach, gdzie ukraińscy żołnierze uczeni są ich obsługi. Jak więc z tej skromnej (i zapewne niepełnej) wyliczanki wynika, Ukraina jest masowo nasączana ciężkim amerykańskim sprzętem wojennym.
Tymczasem niektórzy eksperci otrąbiają koniec wojny. Również w Europie się nie próżnuje. Zgodnie z zatwierdzonym przez Brukselę planem zwiększenia dostaw wojskowych na Ukrainę, UE zamierza zaangażować w zakup broni dla ukraińskiej armii kraje spoza tego związku międzypaństwowego. Według publikacji  w hiszpańskim "El Pais", posunięcie to podyktowane jest rosnącą potrzebą zapewnienia warunków do zwiększenia potencjału europejskiego przemysłu obronnego, który boryka się z trudnościami w procesie racjonalizacji produkcji. Propozycja koncentruje się podobno przede wszystkim na zakupie 155-milimetrowych systemów artylerii dalekiego zasięgu, ale kolejnym krokiem ma być dostarczenie Kijowowi amunicji do moździerzy 120 mm. Aby uatrakcyjnić zakupy broni dla dostawców, Komisja Europejska zaproponowała nowy program, w ramach którego sprzedawcy mają otrzymywać do 90 procent kosztów amunicji i broni wysyłanej do ukraińskiej armii.
Wcześniej informowano, że południowokoreańskie firmy zbrojeniowe osiągnęły miliardowy zysk na dostawach broni do Europy w związku z konfliktem na Ukrainie. W ciągu ostatniego roku eksport broni z Korei Południowej wzrósł o 140 proc. do 17,3 mld dolarów. Większość eksportu broni z Korei Południowej stanowiły dostawy do Polski w celu uzupełnienia broni przekazanej na Ukrainę, czołgi, haubice, odrzutowce myśliwskie i systemy MLRS o łącznej wartości 12,4 mld dolarów. Tak więc  w wojennej kuchni gotowanie na ogniu idzie pełną parą.
Źródło: naszeblogi.pl
Ciekawe jaki rachunek wystawi Ukraina, Polsce za pomoc jaką jej udzieliła!? Zarządzają tylko Podkarpacia, i Podlasia, czy jeszcze czegoś!? 
06 03 2023 2-dawkowa szczepionka jutro... 5-dawkowa. Wkrótce 15-dawkowa.
Stuprocentowo skuteczna szczepionka dwudawkowa, która przed kilkunastoma miesiącami stała się szczepionką trójdawkową a potem czterodawkową, prawdopodobnie stanie się wkrótce preparatem pięciodawkowym. Jak podaje RMF(link is external), taką wersję rekomendują eksperci z rządowej Rady do spraw COVID. Według ministra Niedzielskiego mamy do czynienia z kolejną falą kowidową, a za wzrost zakażeń w przeważającej mierze odpowiada wariant Kraken. Co ciekawe, według ekspertów najlepszą bronią przeciw Krakenowi będzie jednak akurat preparat "dopasowany do wariantu Omikron". W materiale czytamy bowiem: "Eksperci rządowej Rady ds Covid-19 proponują, by piątą dawkę szczepionki (czyli trzecią dawkę przypominającą) otrzymały także osoby,  dla których jako druga dawka przypominająca był podany jeszcze poprzedni preparat, niedopasowany do wariantu Omikron. Chodzi o osoby szczepione tzw. drugim boosterem w okresie kwiecień-wrzesień 2022, gdy zmodyfikowany preparat dopasowany do wariantu Omikron nie był jeszcze dostępny." Portal cytuje także profesora Adama Antczaka, pulmonologa, szef rady naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, który przekonuje: "Doszczepianie w przypadku Covid-19, czyli to przypominanie antygenem, by nasz układ odpornościowy pamiętał o Covidzie cały czas, to coś, co stanie się pewnie rzeczywistością. Być może będzie dziesiąta czy piętnasta dawka." Przypomnijmy, że mówimy cały czas o stuprocentowo skutecznej szczepionce dwudawkowej, chroniącej babcię i wnuczka, kończącej przed niespełna dwoma laty pandemię w ramach ostatniej prostej, jednej z najlepiej przebadanych w historii i sprawiającej, że zaszczepieni owymi dwiema dawkami nie będą się zakażać oraz nie będą zakażać innych,
Źródło: naszeblogi.pl
Wkrótce na śniadanie tabletka, na obiad zastrzyk, a na kolację respirator, i trumienka !? No bo koncerny farmaceutyczne muszą krocie zarabiać!? Jak dojdziemy do dziesiątej dawki to okaże się że bez szczepień przeciw covid, nie idzie żyć!? A ja tradycyjnie idę zażyć kolejną dawkę przypominającą..... grzańca, i w duszy mama te wasze szczepienia!?
05 03 2023 Umiejętność ssania.
W jaki sposób można się szybko wzbogacić? Znaleźć sobie dobrze płatną posadę, odziedziczyć potężny spadek, wygrać w kasynie czy w grach hazardowych? Niekoniecznie. Zdaniem szewca Fabisiaka, wystarczy znaleźć sobie odpowiedni cycek i się do niego przyssać........
…....następny skandal tym razem związany z potężnym dofinansowaniem czegoś co się nazywa Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Owo Centrum działa od 2020 r. osiągając w ubiegłym roku dochód na poziomie 132 zł. (…..) otrzymało dotację w wysokości 55 mln złotych. Adrian Zandberg nazwał to inwestycyjnym naciąganiem.......
…...zgodne z prawem było pozyskiwanie przez Radosława Sikorskiego potężnych dudków od Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Chcieli dawać Sikorskiemu, to dawali i nikomu niby nic do tego......
Powstaje jednak pytanie dlaczego ZEA wybrały sobie akurat Radosława Sikorskiego? Być może zaważyło tu mniemanie o posiadanych przezeń kontaktach zagranicznych a może inne względy. A może nie było w Europie innych chętnych do wzbogacenia się przecież w zamian za coś – zastanawia szewc Fabisiak.......
Więcej na podstronie Polityka
05 03 2023 Hejterzy spod Wawelu. W zakłócaniu wizyt Jarosława Kaczyńskiego na grobie brata widzą "obywatelski obowiązek".
Polityczne i hejterskie manifestacje odbywają się na Wawelu zawsze w dniu, kiedy przyjeżdża tam Jarosław Kaczyński, by odwiedzić grób swojego brata. Nawet w tak osobistej chwili szef partii rządzącej nie ma spokoju. Refleksji na horyzoncie nie widać - autorzy tych skandalicznych pikiet w rozmowie z "Onetem" szczycą się swoją działalnością.
18. dnia każdego miesiąca, w miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej śp. Marii i Lecha Kaczyńskich, prezes PiS Jarosław Kaczyński przyjeżdża do Krakowa, by pomodlić się nad grobem brata i bratowej. To niezwykle osobista chwila. Trudno sobie wyobrazić ból Kaczyńskiego, gdy stracił najbliższe sobie osoby. Ale nie wszyscy potrafią to uszanować. Ryki, polityczne transparenty, a nawet... kładzenie się na jezdni - tak wygląda próba zakłócania wjazdu delegacji z prezesem PiS na Wawel. Jako organizatorka protestów w artykule "Onetu" wskazana jest Katarzyna Wójtowicz, kierująca "inicjatywą obywatelską Dość Milczenia". W jej ocenie, takie akcje to... obywatelski obowiązek. 
- Ten krótki moment wjazdu na Wawel to jedyna szansa, by Kaczyński zobaczył i usłyszał to, czego zobaczyć i usłyszeć nie chce - twierdzi Wójtowicz, cytowana przez Onet. Opowiada też, że gdy usiedli przy bramie wjazdowej na Wawel, policja usunęła ich siłą. "Czułam się upokorzona" - twierdzi. 
Protestujący hejtują. "Precz z kaczorem dyktatorem" - krzyczą, trzymając transparenty np. o treści: "Balbina, kazałeś lądować bratu?". Mimo to, Wójtowicz mówi: "Wszystkie nasze protesty są pozytywne". Manifestanci krytykują też policję za podejmowane interwencje, twierdząc, że jest "coraz bardziej agresywna". Refleksji dotyczącej własnej postawy, jak widać, wciąż brakuje.

Źródło: niezalezna.pl 
Nikt Kaczyńskiemu nie zabrania odwiedzać grobu brata, tylko niech nie robi z tego uroczystości państwowej najwyższej rangi, w asyście najważniejszych osób w państwie, dużych sił policji, i ochroniarzy!? 
05 03 2023 Nieprawdopodobny sukces PO, Joe Biden poświęcił im ca. 40 sek. na osobę.
Minął  już ponad tydzień od wizyty Prezydenta USA Jpe Bidena w Polsce, a walka peowskich buldogów trwa. Nie chodzi o kość, a o zdjęcie tych peowskich person z Joe Bidena. Lista osób w koleje po handshake z Joe Bidenem , wyglądała  jak PRL-u w kolejka w sklepie mięsnym. No i zrobił się problem,  ze strony PO ustawiły się same „tuzy”, w kolejności : Trzaskowski, Tusk, Grodzki. Problem w tym, że Trzaskowski „zabrał” kilkanaście sekund Tuskowi, stąd propagandziści Tuska nie zdążyli nawet zrobić zdjęcia Tuskowi. Selfi Trzaskowskiego i Grodzkiego ukazały się niemal natychmiast, ale Tusk musiał czekać niemal tydzień i dopiero interwencja ambasadora Brzezińskiego spowodowała, że po tygodniu Tusk dostał tak długo oczekiwane zdjęcie. Wszystko wskazuje, że rozpoczęła się walka o przywództwo w PO pomiędzy protegowanym Makreli a synem TW Justyna. Trzaskowski ma w poważaniu W-we, jemu marzą się co najmniej europejskie salony, a że tak jest , pokazuje afera warszawska śmieciowa, gdzie działacze PO Baniak ( już aresztowany) a Karpiński czeka w kolejce.
W grę  wchodzi przetarg na 600 mln zł i wziątki dla onych po około 5 mln. We Włoszech wywozem śmieci para się mafia kalabryjska w Polsce mafia PO. W tej podjazdowej wojnie wewnątrz PO, po wizycie Prezydenta USA w Polsce i na Ukrainie, nikt w PO nie mówi o wojnie, tylko trwają wojenki wewnątrz PO. Całkiem niedawno Tusk mówił, że mają Nitrasa i Tusk nie zawaha się go użyć, problem w tym, że najprawdopodobniej Nitras jest w obozie Trzaskowskiego w związku z tym robi się i smutno i straszno.
Źródło: niepoprawni.pl
Łapówka (łac. lepus lapus kleista dłoń) – forma płatności (często za przedmioty, usługi bezpłatne). Od 1989 r. dopuszczona przez prawo jako dopłata do pensji urzędników, lekarzy, policjantów, strażników miejskich....zgodnie z obowiązującymi przywilejami zwanymi też statutami przyznanymi niewielkiej grupie społecznej zwanej „wybrańcami narodu”.
04 03 2023 Donald Tusk i występy Kabaretu Moralnego Rozkładu. Foto
W dniu wczorajszym Donald Tusk wystąpił na spotkaniu z mieszkanką Mińska Mazowieckiego, którą – zupełnie przypadkowo – okazała się była działaczka Platformy Obywatelskiej i kandydatka w wyborach samorządowych z listy Platformy!.....
Możemy więc się spodziewać, że Donald Tusk osiągnie przed wyborami taki poziom groteski, że jego spotkanie z przypadkowym mieszkańcem Szczecina Sławomirem Nitrasem, czy też prostym chłopem z Chobielina wraz z jego małżonką, która pisze bajki, ale jej Kaczyński nie pozwala – nikogo już nie zdziwi.......
Przypominanie społeczeństwu, że mianowany przez Niemców Król Europejski działał „für Deutschland", będąc równocześnie „Naszym człowiekiem” dla kacapów – może przecież zaszkodzić ambitnym planom kanclerza Scholza, który już dzisiaj oferuje Polakom szparagi i niemiecką – wyższą kulturę, w tym zwłaszcza prawną!.....
Więcej na podstronie Aktualności


04 03 2023 Tusk i Trzaskowski bronią Karpińskiego jak niepodległości. Ozdoba dla Niezalezna.pl: „Ich zarzuty to kompletne bzdury”.
Włodzimierz Karpiński został zatrzymany w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie (…..) Usłyszał zarzuty przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy.......
Jak widać doktryna Neumanna, która zakłada, że będą bronić swoich jak niepodległości niezależnie od zarzutów, działa. Dla nich walka kłamstwami w takich sprawach to jest chleb powszedni.......
Łapówka (łac. lepus lapus kleista dłoń) – forma płatności (często za przedmioty, usługi bezpłatne). Od 1989 r. dopuszczona przez prawo jako dopłata do pensji urzędników, lekarzy, policjantów, strażników miejskich....zgodnie z obowiązującymi przywilejami zwanymi też statutami przyznanymi niewielkiej grupie społecznej zwanej „wybrańcami narodu”......
Więcej na podstronie Aktualności

04 03 2023 Impreza z udziałem ministra. Nowe fakty ujrzały światło dzienne.
W lutym minister edukacji i nauki miał brać udział w urodzinach swojego asystenta Bartosza Rybaka wyprawionych w Operze Wrocławskiej. Po ujawnieniu sprawy przez media, bliski współpracownik Czarnka poinformował, że poprosił o zawieszeniu go w obowiązkach. Na jaw wychodzą kolejne fakty w sprawie. Jak podaje "Fakt" za catering na imprezie zapłacił Instytut Europejski Pro Civium - Fundacja, której Bartosz Rybak doradza. Mieści się ona w Lublinie przy ulicy Beskidzkiej 51A i zajmuje się szkoleniami zawodowymi. Pod tym samym adresem działa też Fundacja "ECCC", którą prowadzi ojciec prezesa Instytutu Pro Civium. Z informacji "Faktu" wynika, że instytucja dostała 1 mln zł w ramach programu "Nauka dla społeczeństwa", a także 1,5 mln na "badania nad narodowym dziedzictwem kulturowym Polonii w USA i utworzenie cyfrowych zbiorów pamięci".
"Fakt" podaje, że Ryszard Woś w Fundacji "ECCC" zatrudnia swojego syna Macieja, który z kolei w innej fundacji zatrudnia na zlecenie Bartosza Rybaka. Z rejestru dostępnego na stronach Ministerstwa Edukacji i Nauki wynika, że działalność fundacji "ECC" jest nadzorowana przez resort edukacji, w którym jako pełnomocnik ministra zatrudniony jest Bartosz Rybak. W piątek po południu Bartosz Rybak poinformował, że poprosił o  zawieszenie go w obowiązkach. Przypomnijmy, minister edukacji i nauki wziął udział w wyjątkowej imprezie urodzinowej w Operze Wrocławskiej. Gościom imprezy przygrywał Bayer Full. Lider zespołu Sławomir Świerzyński odśpiewał nawet "Majteczki w kropeczki" w języku chińskim. Na imprezie pojawili się też politycy PiS, rektorzy uczelni czy niemiecki kardynał. Opisywana impreza urodzinowa odbyła się w piątek 24 lutego w stolicy Dolnego Śląska. Jak ujawnił "Fakt", szef MEiN Przemysław Czarnek przyjechał do Wrocławia służbową limuzyną i w obstawie funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa.
Minister Czarnek doniesienia "Faktu" nazwał bzdurami.
1. We Wrocławiu byłem 17 a nie 24.02, 
2. Byłem w Politechnice Wrocławskiej i DCOPiH,
3. Wieczorem m. in. wraz z rektorami byłem na operze Cyganeria,
4. Nie było żadnego występu Bayer Full i nie słyszałem tam ich piosenki, choć jak wielu lubię też taką muzykę.
- przekazał Czarnek w poście na Twitterze.
Źródło: wp.pl
No patrzcie taki gorliwy katolik, doktor habilitowany KUL, i kłamie, widzieli go na imprezie, a on zaprzecza!? Znaczy się dekalog jest tylko dla maluczkich!? Tak to jest jak kogoś w gumofilcach wpuścimy na salony, atrament wypije z kałamarza, a zegarek kłonicą będzie nakręcał!?
03 03 2023 Sprzedaż starych garnków i koców czyli spotkanie z oszustem.
Co rusz słyszymy jęki oszukanych emerytów, którzy na spotkaniu z oszustem nabrali się na nieprzypalające garnki za 10 tys. złotych lub koce po 2 tysiące, których nigdy nie trzeba prać......
Pamiętacie jak Tusk na pokazach z udziałem publiczności sprzedawał 4-dniowy tydzień pracy? Gdy podniosło się larum - Tusk ten tydzień przykrył benzyną po 5,17 zł/ za litr, którą (zapewne już zapomnieliśmy!) sprzedawał już rok temu – ale za 5.19 zł ! A kto pamięta, że ten oszust gdy rządził, to chciał opylić Lotos kacapom - a teraz wraz z bandą oszustów wyje, że Lotos stał się częścią polskiego ORLENU!........
Każdy uczestnik pokazów Tuska zapewne pamięta, że wystarczy być marszałkiem z ramienia Platformy Obywatelskiej, by otrzymać abonament na fasolkę po bretońsku i darmowe usługi miłosne w ramach „polityki miłości”.......
Więcej na podstronie Aktualności


03 03 2023 Kwiatkowski: Kłótnia z UE to nie idiotyzm - to zdrada stanu.
„Polski rząd przegrał, wygrali obywatele. Nie ma żadnej wątpliwości, że przepisy muszą zostać zmienione” – tak o porażce w TSUE ws. nowelizacji ustawy o lasach mówił (….) senator Krzysztof Kwiatkowski.......
„Gospodarka Lasów Państwowych wymaga przejrzenia. Dzisiaj to w dużej części budżet Solidarnej Polski, która obsiadła Lasy Państwowe. W każdym województwie są dziś dziesiątki działaczy partyjnych, którzy nagle u siebie odnaleźli powołanie w zakresie ochrony środowiska i gospodarki leśnej” - dodał Kwiatkowski
"Prezes Daniel Obajtek za moich czasów wpuszczał kontrolerów NIK, nie było żadnego problemu, żeby przeprowadzić kontrolę. Dlaczego? Bo sprzedał 400 stacji paliw polskich MOL-owi, którego prezes jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania celem przedstawienia zarzutów dot. korupcji........
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2023 Nadchodzi zielony komunizm?
Zebrano i przedstawiono w nim niemal wszystko to, co do tej pory zrodziło się w ześwirowanych łbach fanatycznych wyznawców ochrony klimatu i zielono-czerwonych eko-terrorystów. Ponadto starano się też przyszłościowo wskazać, do czego te chore i aberracyjne pomysły mogą ostatecznie doprowadzić i jakie konsekwencje mogą przynieść dla ludzkości. Polecam ten film wszystkim a szczególnie tym, którzy bezwiednie przyjmują wymysły zielonych komunistów za swoje własne i promując je w swoim środowisku chcą realnie wprowadzać je w życie. Chodzi mi przede wszystkim o młodych i bardzo młodych ludzi, co do których została uruchomiona cała propagandowa machina globalistyczno- zielonych elit nakierowana na pozyskanie i zmanipulowanie ich umysłów. A niestety często w dzisiejszych czasach młodzi ludzie żyją w świecie Internetu i jednocześnie odrzucają (a raczej zostają im odebrane) tradycyjne wartości oraz sposób ich rozumienia, które wcześniej kształtowały ich przodków, czyli: wiarę, tradycję, więzy rodzinne, narodowy patriotyzm, dbałość o język ojczysty, umiejętność oddzielania dobra od zła, szacunek do każdego człowieka, odpowiedzialność, honor, prawdomówność, szlachetność, etc. A skoro młody człowiek często jest pozbawiony duchowego wnętrza, to łatwo zamiast wiary w Boga zapełnić tę pustkę nową wiarę - fanatyczną religię ekologizmu. Jaskrawym przykładem jest np. 20-letnia dziś Greta Thunberg.
No a teraz czas na film. Warto poświęcić te 45 minut, naprawdę warto:
1. https://youtu.be/NWSAyVQxfAs
2. https://pch24.tv/nadchodzi-zielony-komunizm-warzecha-cukiernik-i-inni-ob...

Źródło: niepoprawni.pl
Ponad 2500 delegatów, 5000 ochroniarzy, i ponad 2000 prywatnych odrzutowców przyleciało do kurortu w Szwajcarii na World Economic Forum Davos 2023. Aby nam powiedzieć , żebyśmy nie jeździli spalinowymi samochodami, nie jedli mięsa, i nie grzali się za bardzo.
Z forum: Cała machina propagandowa jest osadzona w ramy walki o ochronę klimatu teraz jej założenia trzeba wtłoczyć nam do głów,Zaczyna się formowanie nowego obywatela i jak zwykle od młodych ludzi a nawet dzieci. W niepublicznym przedszkolu we Wrześni panie przedszkolanki demonstrowały dzieciom jadalne owady jako alternatywę naszego tradycyjnego jedzenia Nie było żadnego zdziwienia,sprawę poruszyli jedynie lokalni internauci a po nich ,,Fakt''. Można by powiedzieć,że wiadomości tabloidowe nie są wiele warte. Panie przedszkolanki trochę kręciły raz tłumacząc tę prezentację  aktywnością jakiegoś rodzica -aktywisty. później naciskiem jakiejś bliżej nieokreślonej organizacji. Tak więc promocja zaczyna się nie tylko w dużych miastach czy w stolicy ale i w lokalnych społecznościach. Ktoś powie,że nie można dać wiary takim doniesieniom,ale też nikt nie monitoruje problemu. Często na blogach królują opracowania różnych tematów,oczywiście dobrych i potrzebnych ale oderwanych od bieżących problemów. Sprawa tego przedszkola jest sygnałem ostrzegawczym,jest też symbolem nieuchronności wskutek naszego braku zainteresowania. 
02 03 2023 Były już: 4-dniowy tydzień pracy, paliwo po 5,19 zł, a teraz kredyt mieszkaniowy na 0%.
Im bliżej do oficjalnego rozpoczęcia kampanii wyborczej, tym częściej Donald Tusk na spotkaniach z wyborcami, jakby od niechcenia rzuca kolejne, wyglądające atrakcyjnie zobowiązanie wyborcze.......
Podsłuchani w restauracji „Sowa i przyjaciele”(.....)Radosław Sikorski i Jan Vincent Rostowski, tak sobie „żartowali” w nawiązaniu do obietnic wyborczych, „dwa razy obiecać, to jak raz dotrzymać”, czy „obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą”.......
Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2023 Świat się dowiedział: „nic nie powiedział!” – czyli jak Kaczyński ukradł szoł.
Biden w Warszawie, to był jeden wielki wyścig nadwiślańskiej klasy kompradorskiej (dalej NKK), o przyswojenie jak największej dawki promieniowania, emitowanego przez nasze, nowe słoneczko: Potusa.......
Flagi biało-czerwone były w mniejszości, jak za starych, dobrych czasów, gdy przy takich okazjach rządziły flagi czerwone, zastąpione dziś przez niebiesko-żółte.......
Mieliśmy zbyt wygórowane oczekiwania? „Wujek z Ameryki znów nie przywiózł prezentów” (Newsweek, podaje za Onetem) „Niedosyt po wystąpieniu Bidena. „Było jak ciepła woda”........
Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2023 Wozy bojowe dla polskiego wojska. To największe zamówienie w historii polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Umowa ramowa na dostawę blisko 1400 nowych pojazdów dla wojska, w tym blisko 1 tys. gąsienicowych bojowych wozów piechoty (BWP) Borsuk, to największe zamówienie w historii polskiego przemysłu zbrojeniowego. Mówimy o kilkudziesięciu miliardach złotych – powiedział rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia (AU) ppłk Krzysztof Płatek. We wtorek w Stalowej Woli wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę ramową na dostawę blisko 1400 nowych pojazdów dla wojska, w tym blisko 1 tys. gąsienicowych bojowych wozów piechoty (BWP) Borsuk oraz pojazdów towarzyszących. Pojazdy produkowane będą przez Hutę Stalowa Wola. Rzeczni AU wyjaśnił, że zawarta w umowie ramowej liczba pojazdów wynika z zapotrzebowania, jakie zgłosiło wojsko. Pierwsze egzemplarze BWP Borsuka mają trafić do 16. Dywizji Zmechanizowanej, w rejon północno-wschodniej Polski i mają współdziałać z czołgami K2. Rzecznik AU, mówiąc o Borsuku podkreślił, że jedną z najważniejszych cech jest to, że wóz potrafi pokonywać przeszkody wodne. "Współcześnie produkowane bojowe wozy piechoty nie pływają, dlatego, że przyjęto wariant cięższy. A nasz Borsuk zapewnia, naprawdę przyzwoity poziom ochrony i dodatkowo pływa. Co ważne, pływa z marszu, czyli nie potrzebuje specjalnego przystosowania do pokonania rzeki. Dzięki temu jest mobilny i lżejszy od większości BWP na świecie. Zapewnia też bardzo dobre możliwości wsparcia ogniowego" – powiedział ppłk Płatek.
Rzecznik AU zaznaczył, że Borsuk dysponuje m.in. wieżą ZSSW-30 z armatą 30 mm, ma też podwójną wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych oraz karabin maszynowy. "To potężna siła ognia. Jest też system śledzenia celu hunter-killer i bardzo zaawansowana optoelektronika. Taka wieża może zwalczać nie tylko BWP przeciwnika, ale również żołnierzy znajdujących się za jakąś zasłoną czy czołgi. To nie wszystko, nasz Borsuk potrafi zestrzelić też drony i śmigłowce” – wymienił ppłk Płatek. BWP Borsuk oparty jest na uniwersalnej, modułowej platformie gąsienicowej (UMPG), wyposażony jest w zdalnie sterowany system wieżowy (ZSSW-30). Załogę stanowi 3 żołnierzy: dowódca, operator uzbrojenia oraz kierowca. Pojazd jest przeznaczony do transportu 6 żołnierzy w rejon pola walki, przy zapewnieniu odpowiedniego poziomu ochrony.
Źródło: niezależna.pl
Zełenski już zaciera ręce, bo będzie miał czym wojować z Putinem!?
Ukraińska armia otrzymała już od Polski pierwszą partię czołgów Leopard 2, oficjalnie to potwierdził Morawiecki podczas wizyty w Kijowie. Dlaczego to zrobił bez zgody nas podatników!? Taki dobry to mógł za te czołgi zapłacić swoimi pieniędzmi, no tak ale on chce na tej dostawie dobrze zarobić!?
Polski żołnierz ma bronić polskich granic, i nie tylko, a czym będzie bronił jak cały najnowocześniejszy sprzęt wojskowy pojedzie na Ukrainę!? Pomagamy Ukrainie ze wszelkich sił, to się w to zaangażowaliśmy, że zapomnieliśmy, że oni nadal domagają się zwrotu połowy Bieszczad, Podlasia, i ponoć Przemyśl też jest Ukraiński!?
Mania wielkości zapanowała wśród rządzących w Polsce, chcą mieć największą i najnowocześniejszą armię w Europie!? No i kto za to wszystko zapłaci, oczywista oczywistość ci najbiedniejsi, bo arystokracja polityczna jak zwykle od podatków się wymiga, ale na dostawach dla wojska zarobi krocie !?

02 03 2023 Sędziowie pokoju coraz bliżej? Podkomisja kończy prace.
Planujemy zakończyć prace merytoryczne nad projektem ustawy wprowadzającym instytucję sędziów pokoju - poinformował przewodniczący sejmowej podkomisji Kazimierz Smoliński (PiS). Sprawozdanie podkomisji trafi do komisji po opracowaniu przez biuro legislacyjne. Sejmowa podkomisja - po czterech miesiącach przerwy - od zeszłotygodniowego poniedziałku pracuje nad prezydenckim projektem przepisów wprowadzających ustawę o sędziach pokoju. W końcu września ub.r. podkomisja zakończyła omawianie głównego projektu o sędziach pokoju. Nie oznaczało to jednak końca jej prac, ponieważ musiała ona jeszcze omówić drugi projekt - wprowadzający tę reformę. Ponieważ ten drugi z projektów trzeba dostosować do aktualnego stanu prawnego, więc w październiku ub.r. złożony został obszerny pakiet poprawek, a prace podkomisji odroczono. Natomiast w grudniu podkomisja nie przyjęła wniosku w sprawie odrzucenia projektu. Do merytorycznego omawiania projektu przepisów wprowadzających ustawę podkomisja przystąpiła 20 lutego. Wówczas, a także podczas czterech kolejnych kilkugodzinnych posiedzeń - 21, 24, 27 i 28 lutego - udało się omówić większość zapisów, do których wprowadzono szereg poprawek. Przed środowym posiedzeniem podkomisji zostały do omówienia końcowe artykuły projektu, m.in. ten określający vacatio legis. W aktualnym brzmieniu projektu zapisano, że ustawa weszłaby w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia. Jednak podczas obrad pojawiły się propozycje, aby wydłużyć vacatio legis - na przykład do 2025 r. Prace nad rozwiązaniami dotyczącymi sędziów pokoju początkowo prowadził zespół pod kierownictwem prof. Piotra Kruszyńskiego, który rozpoczął działalność po rozmowach lidera Kukiz'15 Pawła Kukiza z prezydentem Andrzejem Dudą. Pierwsze czytanie wypracowanego w Kancelarii Prezydenta projektu odbyło się w Sejmie w grudniu 2021 r. Następnie projekt trafił do sejmowej komisji i podkomisji. Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju jest jedną ze sztandarowych propozycji programowych Kukiz'15. Inicjatywa dotycząca sądów i sędziów pokoju zakłada utworzenie takich sądów jako nowej kategorii w ramach sądownictwa powszechnego. Miałyby one zajmować się najprostszymi sprawami, a orzekać w nich mieliby sędziowie wybierani w wyborach powszechnych na sześcioletnią kadencję. Paweł Kukiz pytany, czy po uchwaleniu sędziów pokoju wróci do głosowania z PiS, odparł: "Po uchwaleniu sędziów pokoju i zmian w ustawie o referendach lokalnych mogę usiąść do stołu z Prawem i Sprawiedliwością i rozpocząć rozmowy o wspólnym starcie, ale nie o miejscach na listach, tylko w pierwszej kolejności o postulatach"
Źródło: niezależna.pl
Według Kukiza najlepszymi kandydatami na sędziów pokoju są proboszczowie, biskupi....!?
28 02 2023 Radosław Sikorski – Kolejna ofiara.
Sołtys, cham, knur z Chobielina… To tylko część epitetów, jakimi ludzie określają byłego Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego. Z kolei dla dzisiejszej oPOzycji jest on mężem stanu, politykiem, człowiekiem wpływowym itp......
…....trwa wieloletnia gehenna kryształowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego itd., itp. Dlatego murem za chobielińskim knurem! Tyle, że to taka operacja fałszywej flagi na miarę człowieka, którego szczytowym osiągnięciem było robienie laski Amerykanom, jak sam zresztą przechwalał się u Sowy......
Coraz bardziej widać, że Radzio, chodzący przez większość życia w glorii niezłomnego wojownika walczącego z internazizmem, ostatnio zaś niezłomnego w walce o wolność dla sądów i demokrację, może trafić na śmietnik historii.......
Tak to jest jak kogoś w gumofilcach wpuścimy na salony, atrament wypije z kałamarza, a zegarek kłonicą będzie nakręcał!?......
Więcej na podstronie Polityka

28 02 2023 Tusk nazwał prezesa Orlenu „oligarchą Putina”. Obajtek odpowiada i zadaje szefowi PO jedno krótkie pytanie.
„Nazwanie mnie „oligarchą Putina” przez Tuska, który „układał się” z Putinem na sopockim molo, to szczyt hipokryzji”. – napisał Daniel Obajtek, prezes Orlenu, po czym zadał Tuskowi jedno trudne pytanie – o majątek przepisany na żonę........
Donald Tusk jako premier uzależniał Polskę od surowców ze wschodu - gdy oddawał władzę, prawie 100% ropy w Polsce pochodziło z Rosji, a po Polsce hulały mafie paliwowe. Dziś skutecznie uniezależniliśmy energetycznie Polskę od Putina - na co wy nie mieliście nigdy odwagi. - przypomniał Obajtek......
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2023 Platforma straszy Celą plus ale także, że Polacy będą zwracać pieniądze z programów społecznych.
…...wpis na stronie internetowej Platformy, że „wszyscy, którzy bez żadnych zahamowań, rozdają publiczne pieniądze, muszą za to odpowiedzieć”......
Rostowski w wieczór wyborczy w październiku 2015 roku mówił „na obietnice wyborcze PiS, piniędzy nie ma i nie będzie”. Gdyby Platforma, nie daj Boże, wróciłaby do rządzenia, to tych pieniędzy w budżecie nie będzie, bo razem z nią wrócą także mafie vatowski i paliwowe, które po 8 latach „głodzenia finansowego”, będą naprawdę nienasycone......
Według Kaczyńskiego za Tuska była drożyzna, no a to co w tej chwili mamy, to co to jest!? Za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!?
Więcej na podstronie Aktualności


28 02 2023 Karpiński zatrzymany przez CBA. Funkcjonariusze weszli do siedmiu miejsc w trzech województwach
Centralne Biuro Antykorupcyjnego zatrzymało Włodzimierza Karpińskiego, sekretarza m.st. Warszawy, byłego prezesa MPO i ministra skarbu w rządzie PO-PSL. Funkcjonariusze weszli również do siedmiu lokalizacji znajdujących się na terenie trzech województw. Karpiński został zatrzymany w poniedziałek przez CBA w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie w latach 2020-2023. Były minister skarbu od końca 2019 roku był prezesem MPO, w kwietniu 2021 roku wygrał konkurs na sekretarza miasta.
- Poza zatrzymaniem Włodzimierza K. funkcjonariusze CBA prowadzili szereg przeszukań. Zabezpieczali dokumenty i potencjalne dowody, które mogą pokazać jakieś nowe wątki w tym śledztwie - powiedział zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak zaznaczył,  funkcjonariusze weszli do siedmiu lokalizacji znajdujących się na terenie trzech województw. Są one związane albo osobiście z Karpińskim, albo z pełnionymi przez niego funkcjami w okresie, który obejmuje śledztwo. W tym samym śledztwie na początku lutego został zatrzymany b. wiceminister skarbu Rafał Baniak, który usłyszał w śląskim wydziale Prokuraturze Krajowej zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Decyzją sądu on i dwaj przedsiębiorcy zostali aresztowani na trzy miesiące. Jak informował jego pełnomocnik, były wiceminister nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Według śledczych od sierpnia 2020 do stycznia bieżącego roku istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów ze stolicy. "Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B." - informowała Prokuratura Krajowa.
"W wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 roku spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych" - podawała PK. Obecnie z zatrzymanym Włodzimierzem Karpińskim trwają czynności w prokuraturze w Katowicach. Usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie wiadomo, jak długo to potrwa – będzie to zależało od tego, ile czasu potrwa składanie przez niego wyjaśnień. Po przesłuchaniu prokuratura podejmie decyzję w sprawie ewentualnych środków zapobiegawczych.
Pełnomocnik Karpińskiego Michał Królikowski podkreślił w poniedziałek, że jego klient wyraża zdziwienie stawianymi zarzutami i zaprzecza udziałowi w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przyjmowaniu korzyści majątkowych w związku z organizacją przetargu na utylizację śmieci w m.st. Warszawa. Przekazał też, że jego klient zgadza się na podawanie nazwiska oraz publikowanie wizerunku.
Źródło: niezalezna.pl
W 1989 roku Okrągłostołowi przejęli władzę a nie mając żadnego doświadczenia zaczęli kraść w imię demokracji, partii i Boga bo to było wspólne odziedziczone po komunistach. Znaczy się niczyje, taki niespodziewany spadek. Jak komuniści kradli, to robili to w białych rękawiczkach. Człowiek był okradziony, ale o tym nie wiedział. Był zadowolony. A ci, jak kradną to na całego w imię demokracji, partii i Boga. Dlatego afera goni aferę.
Po 1989 roku kradli wszyscy ile się dało, tylko Kaczyński postanowił co nieco dać zwykłemu obywatelowi!? Aż strach pomyśleć do czego ten safanduła jest zdolny!?
Z forum: Ciekawe, kiedy CBA weźmie się za Urząd Miasta zŁODZIei ? Faktury za śmieci to jeden wielki WAŁ.
27 02 2023 Obajtek i Morawiecki odpowiadają politykom Platformy: "Przez lata sprzyjaliście Rosji. Jesteście jak słaby bokser"
Politycy Platformy Obywatelskiej oskarżają rządzących o prorosyjskie interesy. - Politykom dzisiejszej opozycji nie przeszkadzało, gdy w 2015 r. prawie 100% ropy pochodziło z Rosji - odpowiada prezes Orlenu Daniel Obajtek. A premier Mateusz Morawiecki dodaje: "Przez lata sprzyjaliście Rosji, uzależniliście nas niemal w 100% od putinowskiej ropy i gazu". PKN Orlen poinformował wczoraj, że nie otrzymuje dostaw ropy naftowej z Rosji. - Dostawy rurociągiem Przyjaźń do Polski zostały wstrzymane przez stronę rosyjską - podkreśliła spółka. Jak się okazało, stało się to przedmiotem ataków ze strony opozycji. Politycy Platformy Obywatelskiej zamieszczali m.in. takie wpisy: Co ciekawe, ani słowem nie wspomnieli, jak wyglądało sprowadzanie rosyjskiej ropy za czasów rządów PO-PSL. W 2015 roku niemal cała sprowadzana do kraju ropa pochodziła właśnie z kraju Rosji - "takiej, jaką ona jest", czyli tej, która rok wcześniej zaatakowała Ukrainę. "Politykom dzisiejszej opozycji nie przeszkadzało, gdy w 2015 r. prawie 100% ropy pochodziło z Rosji, choć w międzyczasie Putin anektował Krym. Dziś wściekle atakują, choć to my krok po kroku uniezależnialiśmy się od surowców ze wschodu i dziś nie importujemy ani gazu, ani ropy" - napisał na Twitterze prezes Orlenu Daniel Obajtek, dodając: Atakują nas także za wypracowanie zysków, choć tylko w tym roku na zamrożenie rachunków za gaz w polskich domach, szpitalach, szkołach itd., Orlen przekaże blisko 14 mld złotych. Jak wyglądałaby pomoc Polakom gdyby to oni rządzili - to pytanie retoryczne. Do tej kwestii odniósł się także premier Mateusz Morawiecki. - Platformo, NIE KŁAM. Przez lata sprzyjaliście Rosji, uzależniliście nas niemal w 100% od putinowskiej ropy i gazu. My to zmieniliśmy i dzisiaj jesteśmy niezależni. Przypadek? Jesteście jak słaby bokser, znoszeni po raz kolejny z ringu po ciężkim nokaucie. Wystarczy nie łgać i nie mamić. Działać dla dobra Polski. I na rzecz wolnej Ukrainy - napisał na Facebooku.
Źródło: niezalezna.pl
Rosja wstrzymała dostawy ropy rurociągiem Przyjaźń, jakoś w to nie wierzę!? Obajtek będzie w siódmym niebie, kiedy cena paliw wystrzeli mocno w górę!? Za 2022 rok zysk netto Orlenu wyniósł 21,5 mld zł., pięknie jesteśmy dojeni!?
Z forum: Czy to oznacza, że kupując rosyjską ropę spółka Obajtka finansowała przez ostatni rok wojnę Putina? Morawiecki Ty kłamco niedościgniony! Coraz bardziej rusko wokół interesów PiS! - Michał Szczerba

27 02 2023 Czy Chiny staną po stronie Rosji? Joe Biden odpowiada.
„Jak dotąd nie ma na to dowodów” – powiedział prezydent Joe Biden na pytanie, czy martwi się o to, że Chiny staną po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą. Amerykański przywódca podszedł do dziennikarzy przed Białym Domem w drodze do śmigłowca Marine One. Wśród reporterów był nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski. Jak relacjonuje nasz dziennikarz prezydent Joe Biden podkreślił, że nie "ma dowodów na to, że Chiny dostarczyły Rosji śmiercionośną broń". Przyznał, że podczas rozmowy z prezydentem Chin, która odbyła się kilka miesięcy temu zasugerował mu, że jeżeli to zrobią to zachodnie firmy mogą wycofać się z Państwa Środka. To była prywatna rozmowa - tak odpowiedział natomiast na pytanie o jego rozmowę w Kijowie z prezydentem Ukrainy na temat samolotów F-16. Nie chciał ujawnić żadnych szczegółów. Pytanie ze strony dziennikarzy padło nieprzypadkowo, bo kilka godzin wcześniej w wywiadzie dla ABC News prezydent Biden powiedział, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie potrzebuje teraz myśliwców F-16. Wykluczył tym samym wysłanie w najbliższym czasie na Ukrainę tego typu samolotów.  Prezydent USA zapytany, czy to oznacza "nigdy", odpowiedział, że nie ma sposobu, aby dokładnie wiedzieć, czego będzie potrzebować ukraińska obrona w przyszłości, ale "obecnie nie ma podstaw, według naszej armii, do racjonalnego uzasadnienia dostarczenia F-16". Biden odniósł się na Twitterze do rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę. Rok po pierwszych bombach Ukraina jest nadal niezależna i wolna. Ukraińscy wojownicy odzyskali ziemie od Chersonia po Charków. I na więcej niż połowie terenów zajętych wcześniej przez Rosjan znów dumnie powiewają ukraińskie flagi - dodał. Rok temu świat przygotowywał się na upadek Kijowa - przypomniał prezydent. Byłem w Kijowie w tym tygodniu i mogę zdać relację: Kijów stoi mocno. Kijów stoi dumnie. A co najważniejsze, Kijów stoi wolny.
Źródło: rmf24.pl
„zachodnie firmy mogą wycofać się z Państwa Środka” - No tak się wycofają jak z Rosji, a sankcje kolejny raz dotkną Polskę!?

27 02 2023 Rekordowe marże i zyski Orlenu. Oto dlaczego państwowy koncern zarobił tak dużo.
Orlen chwali się rekordowymi zyskami. Jak wskazują w komentarzach dla money.pl eksperci, to przede wszystkim efekt konsolidacji wyników Lotosu i skutek niespotykanego wzrostu marży, którą koncern zawdzięcza skokom cen na rynku paliw po inwazji Rosji na Ukrainę. Grupa Orlen wypracowała w IV kwartale 2022 r. zysk netto w wysokości 8,1 miliarda złotych. Zysk za cały 2022 r. przekroczył 21 miliardów zł. To najlepsze wyniki w historii. Jak wskazuje w komentarzu dla money.pl Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd., jeśli chodzi o rekordowe zyski koncernu, to kluczowe było dla nich dokończenie konsolidacji wyników przejętej grupy Lotos, która stanowi 33 proc. wyniku finansowego z działalności rafineryjnej, oraz wzrost wielkości sprzedaży o 43 proc. rok do roku. Z kolei Maciej Kietliński, analityk rynku akcji z domu maklerskiego XTB, podkreśla, że w tym kontekście należy wskazać na rekordowo wysokie marże rafineryjne, które w II, III i IV kwartale 2022 r. wynosiły odpowiednio 26,5, 16,4 oraz 22 dolary na baryłkę. Dla porównania w analogicznych okresach roku 2021 wynosiły one odpowiednio zaledwie 1,5, 3,1 oraz 4,5 dolara. Nie stoją za tym jednak jakieś przełomowe rozwiązania menedżerów, tylko sytuacja geopolityczna po inwazji Rosji na Ukrainę, która wywindowała ceny paliw do rekordowych poziomów.
Od początku 2023 r. ceny hurtowe paliw pozostają bez większych zmian. Dlatego – prognozuje Dróżdż – można spodziewać się spowolnienia, a nawet delikatnego pogorszenia wyników Orlenu w I kw. 2023 r. Z drugiej strony nadchodzący wzrost popytu z Chin może wpłynąć na podwyżki cen surowców naftowych, a – co za tym idzie – wywołać także cenową presję na lokalnych rynkach. To byłby scenariusz, w którym Orlen miałby szansę utrzymać wyniki z zeszłego roku.
Źródło: money.pl
Za 2022 rok zysk netto Orlenu wyniósł 21,5 mld zł., pięknie jesteśmy dojeni!?
Z forum: "Orlen chwali się rekordowymi zyskami" Orlen zyska a Polak straci! Pisowska równowaga.
Ropa w dół, gaz w dół, a rachunki o 100% w górę. Nie wiem dla kogo pracuje pis bo na pewno nie dla nas.
Jak się okrada rodaków to zyski rosną ! Komisja Europejska zalecała podnieść VAT na paliwa i energię max o.. 5 %, ale pisowcom nie starczyłoby na pałace , to podnieśli o 23 % .... bzdurne tłumaczenia , że wojna , że kryzys , że covid ..są potwierdzeniem że nas okradają !
Zyski Orlenu to kradzież na polakach tak szkodliwego monopolisty to dawno nie było na rynku, jeśli w ogóle po zablokowaniu rosyjskich dostaw można mówić o jakimś rynku bardziej to spekulacja.

27 02 2023 Tego już się nie da zatuszować. Rząd ma duży problem.
Przez drugą połowę 2022 r. konsumpcja, czyli główne koło zamachowe polskiej gospodarki, radziła sobie całkiem nieźle. Problemy z portfelami Polaków tuszowali uchodźcy, którzy kupowali u nas podstawowe produkty spożywcze. Teraz jednak sytuacja się odwróciła. Polski konsument jest w recesji i nie da się już tego ukryć. A rząd będzie miał z tym duży problem. Wkrótce po wybuchu wojny granicę polsko- ukraińską przekraczało ponad 100 tys. osób dziennie. Liczba uchodźców przebywających w naszym kraju szybko przekroczyła 1 mln osób, z czego około połowę stanowią dzieci. Uproszczone procedury umożliwiły osobom w wieku produkcyjnym szybkie podjęcie pracy - liczba podjęć pracy przez ukraińskich uchodźców przekroczyła już 900 tys. - wyliczają ekonomiści PKO BP.
Sprzedaż detaliczna już spada. Nic nie ukryje prawdy. Teraz jednak już niekorzystnych trendów nie da się tego ukryć. O sile polskiego konsumenta mówi nam m. in. comiesięczny odczyt sprzedaży detalicznej w cenach stałych, czyli taki, który jest wyczyszczony ze wzrostu cen w danym okresie. Są to więc dane, które da się porównać ze sobą. I tak sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych zmniejszyła się w styczniu w Polsce o 0,3 proc. rok do roku wobec wzrostu o 0,2 proc. w grudniu. Jest to pierwszy spadek tej wartości od lutego 2021 r., czyli od czasu kiedy aktywność w handlu detalicznym wciąż pozostawała pod negatywnym wpływem obostrzeń rządowych mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się pandemii COVID-19. Od początku swoich rządów PiS postawił na pompowanie konsumpcji wewnętrznej kosztem stymulacji inwestycji prywatnych. Teraz, jeśli przed wyborami parlamentarnymi politycy prawicy będą wciąż wysyłać kolejne impulsy fiskalne, mogą narazić się na krytykę prowadzenia polityki proinflacyjnej. I to nie tylko ze strony opozycji, ale także rynków, które zaczną wyceniać dłużej trwającą wyższą inflację i wyższe stopy procentowe niż w innych krajach. A to może uderzyć w złotego i polski dług. Z drugiej strony zauważalny trend dezinflacyjny powinien pomóc krajowej konsumpcji już w drugiej połowie tego roku. Problemem jednak wciąż pozostaje brak środków z KPO, który może się na nas jeszcze bardziej zemścić, jeśli w niedługim czasie zostaniemy jedynym krajem bez transz pomocowych ze strony Unii. "Nadal uważamy, że początek 2023 może być dnem fazy dekoniunktury, a wzrost PKB w I kwartale 2023 spadnie poniżej zera. W kolejnych kwartałach oczekujemy stopniowego (powolnego) ożywienia gospodarczego. Ze względu na niższy od oczekiwań wzrost PKB w IV kw. 2022 r. oraz malejące szanse na szybkie odmrożenie środków unijnych z KPO (po tym, jak prezydent nie podpisał ustawy o Sądzie Najwyższym), nasza ostatnia rewizja prognozy wzrostu PKB na 2023 r. z 0,1 proc. do 0,7 proc. może okazać się przedwczesna" - uważają eksperci Santander Bank Polska.
Źródło: money.pl
Magia liczb Morawieckiego już nie pomaga, widać to w sklepach, coraz to mniej klientów, i coraz to mniejsze zakupy!?
25 02 2023 Kto skorzystał na wizycie Bidena?
Wizyta Bidena w Kijowie i Warszawie może być różnie odczytywana, ale przecież prezydent USA (nie jako osoba, ale jako instytucja) miał jakiś cel na widoku, łącząc zapowiedzianą bytność w Warszawie z Kijowem......
Pośrednią, ale bardzo istotną korzyścią dla nas jest zapewnienie pomocy dla Ukrainy, bardzo ważnej w tym i następnym roku, w mniejszym stopniu można też potraktować optymistycznie oświadczenie w sprawie obrony strefy NATO......
Dla nas najbardziej pożądanym skutkiem byłoby zastąpienie roli Niemiec i Francji jako czołowego przedstawiciela NATO na wschodniej flance. Oczywiście wraz z krajami skandynawskimi, bałtyckimi i krajami środkowej Europy, najbardziej zagrożonymi i doświadczonymi w kontaktach z Rosją......
NATO jest opóźnione w rozwoju o dobrych kilka lat, powinno przede wszystkim mieć silnie uzbrojoną i sprawnie kierowaną wschodnią flankę z pełną przynależnością krajów skandynawskich. Już w 2014 roku zabrakło umowy o współpracę obronną z Ukrainą, można było wówczas uniknąć bezkarnej agresji na Krymie i w Donbasie.......
Z pewnością wizyta Bidena była potrzebna, ale “rodzynki w koszyku” przywiózł tylko Ukrainie, serwując jeszcze jeden pakiet za 500 mln dolarów, ale dla nas ponoszących w dużej mierze skutki wojny na Ukrainie, nie mówiąc już o groźnych perspektywach, tylko ciepłe słówka. Chyba jednak to trochę za mało.......
Więcej na podstronie Polityka


25 02 2023 Polska armia rośnie w siłę.
Polska wpierała i wspiera nadal Ukrainę, dlatego że - podkreślił szef MON - zwycięstwo Ukrainy leży w żywotnym interesie bezpieczeństwa naszej ojczyzny.......
Jeszcze w tym roku na wyposażenie wojska trafia HIMARS-y zamówione w 2019 r.......
Głośno jest już na świecie o rewelacyjnych systemach  PPZR (Przenośny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy) „Piorun” to broń produkowana przez należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej firmę Mesko z siedzibą w Skarżysku-Kamiennej........
Polskie haubice „Krab” walczą w Ukrainie już od ładnych kilku miesięcy i są bardzo docenianie przez tamtejsze wojsko.......
W ostatnim czasie prasa informuję o decyzji MON I PGZ  – „O produkcji czołgów K2, która będzie prowadzona w poznańskich Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych, a armatohaubic K9 – w Bumar Łabędy w Gliwicach”.........
W praktyce oznacza to, że w 2023 r. wydamy na zbrojenia niemal 97 mld zł, co jest absolutnym rekordem w historii naszej armii. Będzie to także ogromny skok względem wojskowych wydatków z roku 2022, które zamknęły się w ponad 57 mld zł........
Amerykańskie czołgi Abrams M1A2 w najnowszej wersji SEPv3 to jedna głośniejszych inwestycji MON-u w ostatnich miesiącach. Mówimy o łącznie 250 maszynach. Kontrakt wart 23 mld zł ma na celu unowocześnić polskie siły pancerne.........
Polska chce zakupić łącznie 500 zestawów M142 HIMARS, które staną się częścią 80 baterii systemu Homar. Pojedynczy pojazd (5-tonowa ciężarówka kołowa z opancerzoną kabiną) jest w stanie przenosić sześć rakiet GMLRS (Guided Multiple Launch Rocket System) lub jeden pocisk balistyczny MGM-140 ATACMS o zasięgu do 300 km........
W czerwcu 2022 r. Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała o podpisaniu kontraktu z MON "3,5 tys. pocisków oraz 600 mechanizmów startowych dla PPZR Piorun, które zostaną dostarczone do Sił Zbrojnych RP w nadchodzących latach"........
Ostatnie na naszej liście są francuskie satelity Pleiades Neo (VHR-2020) – pod koniec grudnia 2022 r. ministrowie obrony Polski i Francji podpisali wiążący kontrakt, na mocy którego otrzymamy dwa urządzenia pozwalające na obserwację celów na Ziemi z dokładności do 30 km.........
Nowości czekają także na polskich marynarzy. W marcu 2022 r. MON ogłosił przecież dużą inwestycję w polską marynarkę wojenną. Chodzi o budowę wielozadaniowych fregat w ramach programu "Miecznik", na który wydamy 8 mld zł.......
Więcej na podstronie Polityka


25 02 2023 Pomagamy, ale i zarabiamy.
Okazało się przy tym, że Polska wydała na pomoc Ukrainie w 2022 r. 40 mld zł. - To najwięcej z wszystkich europejskich krajów.........
Prawie połowa, bo 42 proc. firm w Polsce w listopadzie ub. roku miało w swojej załodze kadrę ze Wschodu. To wzrost o 8 punktów proc. w porównaniu do lutego 2022 r. i o aż 14 pp. więcej w porównaniu do 2021 r.......
Jedno jest pewne że wydaliśmy 40 mld zł. na pomoc Ukrainie, a to co zarobiliśmy na tym to pieniądz czysto wirtualny, na dodatek taki którego nigdy nie otrzymamy!? Przepraszam na pomocy dla Ukrainy zarobili przede wszystkim książęta z PiS- u!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


25 02 2023 Mafiozo Tusk z postbolszewickiej mafii straszy J. Kaczyńskiego "celą+".
Do tych bolszewickich ataków na PiS dołączył nienawidzący polskiego patriotyzmu Tusk, przydupas sowieckiej agentki Merkel, który w psycholskim amoku zagroził polskim patriotom, iż przygotowana przez PO mafijna: "'Cela+' będzie jeszcze lepiej........
…....w okresie liberalno- mafijnych rządów PO-PSL - ani POstbolszewickiej mafii w PO, ani opłacanym przez rząd PO-PSL i zbrodnicze mafie prorządowym mass mediom nie przeszkadzało rabowanie Polsce i Polakom setek mld. zł........
Pamiętacie jak to ci z PiS- u mieli rozliczyć tych z PO, ni i co nic się nie stało, dziś ci z PO chcą wsadzić do więzienia tych z PiS-u, i co nadal myślicie że tak się stanie!? Bo ja jestem święcie przekonany że nikomu włos nie spadnie, wszak urwa, urwie, łba nie urwie!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

25 02 2023 Jak Tusk wygra, to znów podniesie wiek emerytalny? Tego obawia się nawet Lewica. Gawkowski: Mam ograniczone zaufanie
Lewica będzie pilnować, żeby Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz nie podnieśli wieku emerytalnego, przecież już to wcześniej zrobili - stwierdził szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Dodał, że jego ugrupowanie będzie gwarantem, aby przyszły rząd - jeśli się zmieni - nie odebrał "przez wiele lat" tego co zaoferowało Polakom Prawo i Sprawiedliwość. "Na opozycji wierzę wszystkim liderom, ale mam do nich ograniczone zaufanie, bo pamiętam przeszłość. Lewica w przyszłym rządzie będzie gwarantem tego, że ze spraw społecznych, socjalnych, tego, co zostało przyznane przez PiS, przez wiele lat nic nie odbierzemy" - powiedział na antenie Radia Plus przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Polityk podkreślił, że zapewnienia o tym, że wiek emerytalny nie ulegnie zmianie, padały ze słów polityków PO-PSL już wcześniej. Jednak były to jedynie słowa. "Na opozycji każdy każdego ma pilnować. Skoro Kosiniak-Kamysz mówi, że on będzie pilnował dziś Lewicy, to ja mówię, że będę Kosiniaka pilnował, żeby nie podnosili wieku emerytalnego, bo przecież to robili" - stwierdził. Gawkowski odniósł się także do wspólnych startów opozycji. Zaznaczył, że "opozycja podpisała się pod tym, że chce wspólnie startować do Senatu parę miesięcy temu", a teraz ma dojść do podpisania porozumienia, czyli jego zdaniem, "punktu kulminacyjnego". Przekonywał jednak, że "pakt wspólnego rządzenia" jest o wiele ważniejszy.
Źródło: niezalezna.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?
Z forum: To jasne, jak słońce Peru, że podniesie wiek i podatki, a resztę zabierze, wstrzyma lub sprzeda, ciekawe komu sprzeda Orlen, bo nie ma takiego miliardera Polaka, aby sobie go kupił i był polską firmą, chyba, że całe peło zrobi sobie zrzutkę i zawłaszczą firmę za przysłowiową złotówkę, bo u nich nie ma prawa być państwowej marki. Ciekawe co zrobią ze wschodnia granicą, wojskiem, uzbrojeniem, też padły zapowiedzi, że wycofają zamówienia, że zredukują wszystko. Strach
Jak Tusk wygra to paliwo będzie po 12 a chleb po 30 zł. Sam tak mówił.

25 02 2023 Czy na pewno „klamka zapadła i drzwi się zamkły”, panie redaktorze kochany Ziemkiewiczu Rafale?- refleksji kilka.
Prezydent Biden przyleciał do Warszawy, a nad Berlinem i Paryżem być może akurat spuścił wodę w samolotowej toalecie. I dobrze. Ale czy my jesteśmy niezbędni jak ów gwóźdź w ścianie (gdy gwoździa nie ma, to kufajkę mus położyć na podłodze!), to się dopiero okaże. No bo tak: od dawien dawna wiadomo, że obie wspomniane stolice do spółki zresztą, za Moskwą nogami przebierają, aby USA wypchnąć z Europy, wiadomo także, iż Polska jest takimi drzwiami wahadłowymi: albo – albo. To w jedną, to w drugą stronę można przeze nie przejść, albo niestety przejść się nie da, a teraz akurat przejść się nie da. Pogdybajmy troszkę i zastanówmy się co by było, gdyby w Warszawie urzędował Tusek (czyli: żarło, żarło i zdechło, to o nadziejach USA), CPK byłby oczywiście w Berlinie, a polski sejm zamiast wykonywać sugestie amerykańskiej ambasadorki (bardzo ładnej jak pamiętamy) wykonywałby polecenia ambasadora z Saskiej Kępy. Na dzień dobry zlikwidowanoby bazę zaopatrzeniową w podrzeszowskiej Jasionce, czołgi Leopardy zostałyby w kraju z powodu braku jakichkolwiek innych (o Abramsach to zapomnij), a korpus amerykański stałby się niepotrzebny z powodu braku zagrożenia, bo czyż Rosja pomaszerowałaby na Berlin - czy przeciwnie - razem z Berlinem obcałowywała by się we Władywostoku i Lizbonie? A, zapomniałbym o wojnie na Ukrainie, zresztą wszyscy byśmy raz dwa zapomnieli. Oczywiście, że owe gdybania są psu na budę, ale zaczną nabierać uroku, w drugiej połowie roku, czym będzie bliżej wyborów - tym gały będą bardzie stawać w słup.
Można się zgodzić, z redaktorem Ziemkiewiczem, że żadnych poważnych rozmów podczas minionej wizyty prezydenta USA nie było, a można się nie zgodzić i domniemywać, iż coś tam jednak przedsięwzięto, aby czarny scenariusz się nie ziścił: może my dostaniemy ze Stanów KPO zamiast z E-kołchozu, a może (tak sobie marzę) Prezydent Biden szepnie komu trzeba i Stany oficjalnie poprą polskie odszkodowania za niemieckie zbrodnie i dzięki temu obecnie rządzący (przychylni Ameryce) pozostaną na długie lata przychylnymi Stanom Zjednoczonym, a Polska będzie sobie rosła w siłę, a ludzie w niej żyli dostatnio za bilony dolarów od potomków zbrodniarzy. Wejście Ameryki do sporu – po stronie Polski - nic Ameryki nie kosztuje, a przy okazji, ileż to pożytków można za jednym zamachem ugrać (mam tu na myśli także maleńkie państewko będące największym sojusznikiem USA). Czasami marzenia się spełniają, zwłaszcza, że Polska jest gdzie jest; Rosja kaput jak dobrze pójdzie, a USA ma ogromne oczekiwania i co do Rosji (i jej nieprzebranych bogactw) i co do Polski ( i jej spolegliwości), więc warto trzymać kciuki za marzenia.  
Źródło: niepoprawni.pl
Po pierwsze Biden nie przyleciał do Polski tylko na Ukrainę, po drodze skorzystał z toalety by się wypróżnić, i udać do Kijowa!? W drodze powrotnej coś tam po mamrotał pod Arkadami Kubickiego, ( sam Kaczyński stwierdził że nic nie powiedział) poklepał Dudę po plecach, zebrał zamówienia na dostawę uzbrojenia, i w podskokach opuścił Kraj nad Wisłą!? 
23 02 2023 Kto "futruje" partię Hołowni? Rzecznik PiS o "druzgocącym" orzeczeniu SN dla Polski 2050.
Sąd Najwyższy oddalił skargę Polski 2050 Szymona Hołowni na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za 2021 r......
Jak to się stało, że fundacja, w której organach zasiada, zgromadziła na przestrzeni ostatnich dwóch lat prawie 10 mln zł i czy fundacja tymi pieniędzmi 'futruje' partię Szymona Hołowni"......
…...Polska 2050, choć została wpisana do ewidencji w marcu 2021 r., złożyła sprawozdanie, z którego wynika, że w całym roku praktycznie nie działała. Wpisała '0' do każdej z rubryk mówiących m.in. o wpłaconych środkach, darowiznach i przyjętych wartościach niepieniężnych".....
W ostatnim czasie koło poselskie Polski 2050 opuściła Hanna Gill-Piątek. "Chyba zorientowała się, że coś się dzieje w tej partii. Są głosy, że będą kolejni posłowie, którzy z tego koła odejdą, jak widać mają jakieś przeczucia" - zauważył Sobolewski.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2023 Ukraińskie baty, czyli klęska polskiej dyplomacji.
Analiza przemówienia Bidena pokazuje, że Ukraina właśnie pokonała Polskę 33 do 13. Przegrać na własnym terenie różnicą aż 20 punktów, to bolesna porażka......
Czy to skandaliczne przemówienie Bidena traktującego gospodarza jak kelnera lub lokaja noszącego za gośćmi garderobę, otworzy Polakom oczy? Czy Polacy zobaczą wreszcie realny świat schowany za kulisami tego marnego spektaklu jaki został dla nas odegrany w Warszawie i sfinansowany z podatków jakie płacą Polacy?......
Poprzednik Joe Bidena, Donald Trump w lipcu 2017 nie głaskał naszych zachodnich sąsiadów (….)skoncentrował się na Polsce.  Przemawiając spod pomnika Powstania Warszawskiego, to w naszym kraju widział lidera regionu, co wyraźnie podkreślił poprzez jednoznaczne i publiczne poparcie inicjatywy Trójmorza.......
W 2015 roku wstaliśmy z kolan.  Dlaczego teraz upadliśmy, i co było przyczyną naszego upadku?.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2023 „Na tacy zaniesiemy zwycięstwo PiS-owi”. Lider ludowców przestrzega opozycję przed najgorszym błędem.
"Najgorszym rozwiązaniem dla opozycji jest pójście do wyborów w totalnym rozdrobnieniu. Jeśli będzie sześć, siedem list po stronie opozycyjnej, to na pewno te wybory przegramy, ale jedna lista też nie jest rozwiązaniem". A ja jestem zdeterminowany, ogromnie zainteresowany, by wcielić w życie nasz program – nie da się tego zrobić bez wygranych wyborów - - powiedział dziś w Czarnkowie (Wielkopolskie) prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz powiedział, że należy zrobić wszystko, żeby nie było rozdrobienia. Ale też uważamy, że jedna lista, wrzucenie wszystkich do jednego worka to nie jest rozwiązanie wszystkich problemów. Dwie – trzy listy to jest na pewno dużo lepiej, niż siedem list i lepiej niż wrzucenie wszystkich do jednego worka - powiedział. Lider ludowców zadeklarował, że zrobi wszystko, żeby doszło do połączenia środowisk bliskich programowo, ideowo. "Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze z Polską 2050. Te decyzje dopiero przed nami" – powiedział. "Trwają prace naszego zespołu programowego pomiędzy PSL-Koalicją Polską a Polską 2050. Myślę, że w przyszłym tygodniu będziemy mieli dobre informacje w tym zakresie" – dodał Kosiniak-Kamysz.
Źródło: niezalezna.pl
Kaznodzieja Hołownia pełni rolę Tymińskiego, i jego zadaniem jest odebranie głosów opozycji!? Pytanie kto pojawi się z czarną teczką!? No i patrzcie przekabacił duet Kosiniak-Kamysz, by wejść w koalicję PiS, wszak Ludowcy to wieczny koalicjant od czasów Bieruta!? Mam nadzieję że się mylę!?

23 02 2023 Sojusz Wschodniej Flanki.
Brytyjczycy w ubiegłym roku coś takiego już zaproponowali. NATO jest instytucją zbyt ociężałą wobec nowych wyzwań związanych zwłaszcza z wojną na Ukrainie. Natomiast Unia Europejska staje się coraz bardziej organizacją bez większego znaczenia. Błędy polityczne i gospodarcze popełnione przez Niemców przez ostatnie lata walnie się do tego przyczyniły. Putin postawił tu kropkę nad "i" wszczynając wojnę i obnażając głupotę UE. Co może być alternatywą dla tego euro zidiocenia? Pomysł Brytyjczyków wydaje się być właśnie tym rozwiązaniem. Czy podróż Prezydenta Bidena tylko do Kijowa i Warszawy, z całkowitym pominięciem rozgrywających w UE, jest tego początkiem? A spotkanie z bukaresztańską dziewiątką było sondowaniem możliwości ewentualnej współpracy wojskowej i gospodarczej? Na tym tle bardzo intrygująca jest wypowiedź Prezydenta Bidena o zapewnieniu na dziesięciolecia bezpieczeństwa w tym rejonie Europy. Lekki Sojusz Wojskowy i gospodarczy plus Ukraina przy udziale Anglosasów jest więc całkiem prawdopodobny. Niemcy tak na prawdę, nie mają wyjścia i muszą się przystosować do USA jeśli chcą nadal aspirować do jednej z potęg na Świecie. A że bardzo chcą, to chyba nikt nie ma wątpliwości? Na tym nowym Lekkim Sojuszu mogą nawet nieźle zarobić np. na dostawach wojskowych, bo sami Amerykanie wszystkiemu nie podołają. Jak więc się zachowają Niemcy? Ostatnio modne jest "całowanie ręki" - więc potulnie ucałują prezydenckie ręce. Nie mogą sobie pozwolić na marginalizację. Ostania wizyta Bidena w Kijowie i w Warszawie była ostrzeżeniem i lekcją bardzo bolesną.
Co do nowej wschodniej wspólnoty gospodarczej, tu Niemcy będą zapewne chciały się przyłączyć. Mam nadzieję że Polska i Anglosasi pokażą im środkowy palec? Dość już szwabskich idiotyzmów i politycznej ingerencji w suwerenność innych państw. Czy ta ewentualnie nowa wspólnota będzie gwoździem do trumny dla UE? Mam nadzieję że tak!
Źródło: naszeblogi.pl
Wkrótce Biden, i Putin zasiądą przy wspólnym stole, być może dołączą się Chińczycy!? No i ta Wschodnia Flanka NATO, zostanie przekazana na złotej tacy Putinowi, jak swego czasu zrobił to w Jałcie, Roosevelt!? Przecież nikt z bogatego zachody nie będzie za nas nadstawiał karku!?

23 02 2023 Poseł PiS złożył pozew przeciwko Tuskowi. "Kłamie, kłamie i jeszcze raz kłamie".
Poseł PiS Grzegorz Matusiak poinformował, że złożył tego dnia pozew przeciw przewodniczącemu PO Donaldowi Tuskowi z żądaniem przeprosin dla górników rannych podczas strajku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej w 2015 roku i zadośćuczynienia na rzecz Fundacji Rodzin Górniczych.   Zgodnie z wcześniejszą informacją Matusiaka przyczyną pozwu ma być wypowiedź szefa PO z listopada ubiegłego roku, w której Tusk miał kwestionować obrażenia górników powstałe wskutek interwencji policji przed siedzibą JSW na początku 2015 r.
Strajk w JSW, którego tłem był opracowany przez zarząd spółki program oszczędnościowy, trwał od 28 stycznia do 13 lutego 2015 r. W czasie jego trwania górnicy kilkakrotnie manifestowali przed siedzibą spółki. Demonstranci rzucali w kierunku budynku ciężkimi przedmiotami. Policja użyła broni gładkolufowej i gazów łzawiących. Część górników doznała wówczas obrażeń ciała. W maju 2016 r. gliwicka prokuratura uznała, że policjanci interweniujący przed siedzibą JSW nie przekroczyli uprawnień i że ich działanie było prawidłowe w sytuacji naruszenia porządku podczas demonstracji pod siedzibą JSW. Prokuratura tym samym umorzyła postępowanie, w którym wcześniej, zgodnie ze wskazaniem jednostki nadrzędnej, uzupełniła materiał dowodowy. W piątek poseł PiS z Jastrzębia-Zdroju Grzegorz Matusiak wystąpił na briefingu przed siedzibą Sądu Rejonowego w tym mieście. Dziś złożyłem pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi, który w swoich wypowiedziach publicznych kłamie, kłamie i jeszcze raz kłamie - powiedział. Kłamie przede wszystkim, mówiąc o tym, że nie było rannych górników podczas protestów przed Jastrzębską Spółką Węglową 3 i 9 lutego 2015 r. Podczas konferencji 3 i 9 lutego tego roku prosiliśmy, by swoją wypowiedź pan Donald Tusk zweryfikował. Nie zrobił tego, nie przeprosił górników, dlatego dzisiejszym działaniem jest złożenie pozwu przeciwko panu Tuskowi - mówił poseł. Domagamy się przede wszystkim przeprosin górników, którzy w 2015 r. doznali uszczerbku na zdrowiu i również będziemy domagać się zadośćuczynienia na rzecz Fundacji Rodzin Górniczych, która opiekuje się rodzinami poległych górników - wyjaśnił poseł.
W listopadzie 2022 r. Donald Tusk podczas otwartego spotkania w Płocku otrzymał pytanie o "strzelanie do górników" za czasów PO. Były premier podkreślił w odpowiedzi, że PiS kłamie w wielu sprawach. Na przykład to słynne kłamstwo o tym, że rząd Ewy Kopacz strzelał do górników - mówił, cytowany m.in. przez "Rzeczpospolitą", Tusk. Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Ja pamiętam dokładnie, że policja - i nie na polecenie pani premier czy moje - policja broniła dostępu do budynku przed ludźmi, którzy tam się zgromadzili, atakowali kamieniami i grozili fizycznie osobom zgromadzonym w tym budynku - mówił Donald Tusk, dodając, że w takich sytuacjach "policja działa".
Źródło: rmf24.pl
A tak z ciekawości zapytam znajdzie się chociaż jedna osoba w PiS-ie która nie kłamie!? 
22 02 2023 Wizyta Bidena w Polsce: Tusk w 4 oczy z prezydentem! Foto
Wszystkie media światowe publikują zdjęcie ze spotkania führera totalnej opozycji Donalda Tuska z prezydentem – po tym jak prezydent USA Joe Biden zakończył swoje wystąpienie w Arkadach Kubickiego.......
Jednak pomimo przygotowań do zrobienia laski – Donald Tusk był tak zaskoczony, że prezydent osobiście zechciał uścisnąć jego drogą dłoń, że nawet nie zdążył podnieść się z krzesła (…..) „Joe Biden krótko i dosadnie: Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie” (….) na czym polega obłęd Donalda. To halucynacje, skoro Donald Tusk pomylił prezydenta Dudę z prezydentem Bidenem......
Trzeba jednak oddać prawdę, że znacznie dłuższe spotkanie w 4 oczy z prezydentem, odbył słynny Dupiarz Warszawski, chwaląc się zdjęciem z prezydentem Bidenem......
Biden wyraźnie wygraża Kopertnikowi palcem na załączonym przez Platformę Obywatelską zdjęciu. Czy ma to związek z nadchodzącą w maju 2023 roku rocznicą obrony immunitetu Kopertnika przez Senat RP.....
No i Dudzie, Morawieckiemu zagrał na nosie za przeproszeniem!? Tego że taki numer wywinie i wpierw pojedzie do Kijowa nikt chyba się nie spodziewał!? Teraz tylko w Warszawie zbierze kolejne zamówienia na broń i sprzęt dla najnowocześniejszej armii w Europie i może zadowolony wracać do USA!?......
Więcej na podstronie Polityka

22 02 2023 Lewica: Nie zgodzimy się, żeby ciąć programy społeczne w celu walki z kryzysem.
…..„styczniu 2022 roku mieliśmy blisko 10 procentową inflację, rząd zapowiadał ona nie będzie rosła. Było 10, a w tym roku jest już ponad 17 procent”......
Glapiński nie walczy z inflacją, tylko zajmuje się tym, żeby rząd mógł dalej korzystać z inflacji, który na niej zarabia. Pan Kaczyński opowiada, że ceny nie poszły w górę, bo sam nie chodzi do sklepu......
Dzisiaj cena baryłki ropy jest ceną sprzed kilku lat, a ceny na stacjach benzynowych są niewzruszone dlatego, że na tym zarabia Daniel Obajtek, bo ma na to przyzwolenie polityczne.......
Dla nas nie jest priorytetem odbudowa Pałacu Saskiego. Tylko dla nas jest priorytetem, żeby wspierać tych, którzy tej pomocy potrzebują (…..) Kiedy skasujemy programy Willa Plus i inne rozdawanie pieniędzy swoim, to okaże się, że środków do dyspozycji na cele społeczne jest znacznie więcej niż obecnie.....
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2023 Trzysta tysięcy beretów.
Polska będzie mieć najlepiej wyposażoną armię w Europie Środkowo-Wschodniej......
Choć Koreańczycy to znani przodownicy pracy kapitalistycznej. Nie wyjdą z fabryki, nim ostatniej gąsienicy nie skręcą. Za to pracownicy polskiego sektora zbrojeniowego nie będą mieć problemów z przepracowaniem się, bo rząd PiS kupując za granicą uzbrojenie, nie zadbał o „offset”.......
Nie ma też wątpliwości, że po tak gigantycznych wydatkach polski budżet szybko zatrzeszczy. Zwłaszcza że same zakupy to tylko 30 procent przyszłych wydatków. Aż 70 procent to koszty użytkowania i utrzymania nowego uzbrojenia......
Więcej na podstronie Aktualności
22 02 2023 Joe Biden w Polsce. Jurasz: zawstydzająca sytuacja dla Andrzeja Dudy przed przemówieniem Bidena.
To, że Polska jest uzależniona w zakresie bezpieczeństwa od Stanów Zjednoczonych, jest rzeczą całkowicie oczywistą. To, iż powoduje to zasadniczą i nieusuwalną nierównowagę w relacjach Warszawy i Waszyngtonu jest również oczywiste. Niezależnie od tego, czy Polską rządziły, rządzą lub będą rządzić Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska, czy też Lewica – tak było, jest i będzie. W mojej ocenie jednak sytuacja, do której doszło wczoraj w Arkadach Kubickiego, była po prostu upokarzająca. Amerykanie, bardzo twardo grając o interesy, równocześnie, inaczej niż np. Rosjanie, z zasady okazują określoną dozę szacunku innym państwom. Jest to skądinąd normą w dyplomacji, w której — szczególnie w sytuacji dobrych relacji między państwami — przy sporej nierównowadze między państwami, tym bardziej dba się o to, by przynajmniej protokolarnie podkreślić ich równość.
Sytuacja, do której doszło w Arkadach Kubickiego była tymczasem dla państwa polskiego upokarzająca. Najpierw bowiem wystąpił ambasador Stanów Zjednoczonych, a dopiero po nim prezydent RP. Żeby było jeszcze bardziej zawstydzająco, Andrzej Duda przemawiał pod nieobecność prezydenta Stanów Zjednoczonych, który przybył na miejsce już po zakończeniu jego wystąpienia.
Protokolarnie wyglądało to tak, jakby to ambasador, a nie prezydent Stanów Zjednoczonych był odpowiednikiem Andrzeja Dudy. Co gorsza, biorąc pod uwagę to, że ambasador Brzeziński przemawiał przed prezydentem Polski, można było wręcz odnieść wrażenie, że jest od niego ważniejszy. Duda w stosunku do Bidena pełnił mniej więcej taką rolę, jak mało znane zespoły rockowe, które przed koncertem gwiazdy mają rozgrzać publiczność. Prezydent był we wtorek zaledwie "warm-upem", czy też tzw. supportem.
Czy stało się tak dlatego, że Amerykanie do dzisiaj pamiętają obraźliwe i szkodliwe z punktu widzenia interesów państwa pseudogratulacje Andrzeja Dudy dla Joego Bidena po jego zwycięstwie wyborczym (co, jak donoszą rozmówcy Onetu, było pomysłem Krzysztofa Szczerskiego)? A może to odgrywanie się za incydent z poprzedniej wizyty Bidena w Polsce, gdy prezydent Duda spóźnił się do Rzeszowa (oficjalnie miało dojść do awarii samolotu, choć według informacji Onetu ze źródeł w Waszyngtonie, Amerykanie są zdania, że do żadnej awarii nie doszło i że Duda chciał znów dać Bidenowi prztyczka w nos)? Nie ma to większego znaczenia. Polska została bowiem upokorzona za zgodą Andrzeja Dudy, który zaakceptował upokarzający nasz kraj i siebie samego scenariusz uroczystości. Słowem: nie za bardzo możemy mieć nawet pretensje do Amerykanów. Możemy i powinniśmy za to zadać sobie pytanie o to, jak prezydent Duda, jego doradcy i polska prawica są w stanie równocześnie mówić o wzroście znaczenia Polski i jednocześnie – w protokolarnym sensie – dać się sprowadzić do statusu bananowej republiki.
Źródło: onet.pl 
Tego, że Biden taki numer wywinie, i wpierw pojedzie do Kijowa nikt chyba się nie spodziewał, no i to kolejne upokorzenie Dudy przez kolejnego prezydenta USA!? Zatem powinniśmy się zastanowić czy USA faktycznie są naszymi sojusznikami!?
22 02 2023 Biden, czyli zero konkretów.
Długo zapowiadana wizyta Bidena w Polsce od początku budziła pewne pytania. Dlaczego prezydent USA fatyguje się akurat do Polski w rocznicę wybuchu wojny na Ukrainie? Czy ma coś na tyle ważnego do ogłoszenia Polakom? O co chodzi Bidenowi? „Polska centrum świata!” – ogłosili chórem publicyści, politycy i dziennikarze klepiąc się po ramieniu i łącząc w zachwycie nad tym jaka Polska ważna. Okazało się jednak, że wcale nie taka ważna, bo prezydent odwiedził nasz kraj przy okazji odwiedzin na Ukrainie. Ups. Dowiedzieliśmy się także, że Amerykanie nie mają żadnych nowych wiadomości ani dla Polski, ani nawet dla Ukrainy. Podczas gdy Ukraińcy liczyli na zapowiedź przekazania NATO-wskich samolotów, nad Wisłą mieliśmy nadzieję na ulokowanie stałych baz wojsk US Army. Znowu możemy czuć się zawiedzeni. Od początku inwazji Rosji na Ukrainę liczba amerykańskich żołnierzy w Polsce wzrosła do ok. 10 tys. Wśród nich są m.in. piloci myśliwców F-15, operatorzy systemów przeciwlotniczych Patriot, a także żołnierze dywizji powietrznodesantowej. Wojsko USA organizuje też w Polsce m.in. magazyny sprzętowe. Ale problem polega na tym, że dziś są, a jutro ich nie ma. Można to wszystko w każdej chwili przemieścić, gdy tylko będzie wymagał tego interes Waszyngtonu. 
Ze stałymi bazami jest zupełnie inaczej. Na wzór bazy w Ramstein, w takiej stałej bazie żołnierze mieszkają wraz ze swoimi rodzinami, są tam amerykańskie szkoły dla ich dzieci, kliniki, centra sportowe i rekreacyjne. Jest to praktycznie skrawek Ameryki przeniesiony do Europy. Taka baza ma też ogromną ilość niemożliwej do przeniesienia kosztownej infrastruktury. Począwszy od pancernych hangarów, po laboratoria inżynieryjne, specjalistyczne budynki, systemy elektroniczne i wiele innych elementów. Gdy wróg znajdzie się u bram ani specjalnie nie da się tego wszystkiego zabrać, ani to się nie opłaca. Krótko mówiąc – trzeba się bronić. O taką obecność Amerykanów zabiegały kolejno wszystkie rządy III RP – od prawicy po lewicę. Ale teraz sytuacja jest nieco inna. „Lepszej okazji już nie będzie w naszych relacjach” – powiedział o powstaniu stałej bazy wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk w przeddzień wizyty Bidena. Może mieć rację, bo Amerykanie muszą pokazać tej części świata, że są w stanie zagwarantować jej bezpieczeństwo. Tego wymagają od swoich polityków amerykańskie korporacje, które bardzo chętnie będą kontynuować swoją ekspansję na wschodnich rynkach Europy. A po objęciu Rosji kordonem sankcyjnym, to właśnie Polska jest największą gospodarką w tym zakątku Europy. Na razie Amerykanie na taki krok się nie zdecydowali, ale za to, jak podkreślił Biden, bardzo chętnie sprzedadzą nam swoje Abramsy. Damy na sobie zarobić, ale co w zamian?
Źródło: wpunkt.online
Przed laty kilku: Tak się zastanawiam czy czołgi Abrams zakupione przez Polskę, nie pochodzą czasami z Afganistanu? Tyle razy Amerykanie nas wykiwali, dlaczego tym razem ma być inaczej!? W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Kolejny raz Amerykanie pozbędą się złomu zwanego czołgami, strzelać z tego nie będzie można, a jeździć toto będzie tylko na platformach!? Nie dość że przepłacimy to jeszcze kłopotów sobie przysporzymy!? 
21 02 2023 Puk. Puk Europo, Korea Północna u twoich bram.
Głosowali za zakazem sprzedaży nowych samochodów spalinowych oto oni Belka, Biedroń, Cimoszewicz, Liberadzki, Miller, Spurek. Lewacka ideologia w wykonaniu zachodnich liberałów bije na głowę to co chciał zgotować komunizm.......
Podniósł się rwetes, Polacy, którzy tak lubią schabowego mają jeść robaki. Wszystkich, którzy to wymyślili wysłać do Kim Ir Sena co najmniej na rok, niech się w praktyce przekonają jak to ich szaleństwo wygląda.......
Pamiętajcie lud pije szampana, je kawior ustami swych przedstawicieli!?......
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 02 2023 Kontrola źródeł ciepła. Oto kto może zapukać do naszych drzwi.
Do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków złożonych zostało ponad dziewięć milionów deklaracji. Polacy zgłaszają w nich, w jaki sposób ogrzewają swój dom. Kontrolerzy mogą jednak sprawdzić, czy deklaracje pokrywają się ze stanem faktycznym. Takie kontrole mogą ruszyć już wkrótce.......
Kto może zapukać do naszych drzwi? Może to być inspektor ochrony środowiska, pracownik gminy, kominiarz lub osoba z uprawnieniami budowlanymi. Jak podkreśla "Fakt", kontrolera musimy wpuścić. Jeśli tego nie zrobimy......
No to teraz będziemy mieli nową metodę okradania, na kontrolera, jeden będzie sprawdzał a pozostali będą buszowali w mieszkaniach!? Nobla temu geniuszowi, który to wymyślił!? W każdym razie jak do mnie zapukają, natychmiast dzwonię na policję!?......
Więcej na podstronie Aktualności


21 02 2023 Czy Biden pomoże PiS wygrać wybory? "Każdy ma swoje strachy"
– PiS już straszył uchodźcami, a teraz będzie straszył robakami i tym, że lewackie środowiska w Unii Europejskiej zmuszą nas do zmiany diety i rezygnacji z nadmiernej ilości ubrań. Straszenie jest nieodłączną częścią uprawiania polityki – mówi w rozmowie z Onetem prof. Antoni Dudek, politolog UKSW w Warszawie. Ekspert przyznaje też, że z dużą uwagą przygląda się Konfederacji i temu, czy PiS uda się zgarnąć część wyborców skrajnej prawicy.
Zdaniem prof. Antoniego Dudka wizyta Joego Bidena w Polsce będzie ważna dla naszego poczucia bezpieczeństwa. Historyk i politolog oczekuje też słów prezydenta USA, które mogą przejść do historii. Ekspert przekonuje, że bardzo dobre relacje pomiędzy Polską a USA pomagają PiS, ale nie przesądzą o wyniku zbliżających się wyborów parlamentarnych. Spodziewał się też, że w kampanii wyborczej obok wojny w Ukrainie czy inflacji, pojawi się także temat jedzenia robaków czy zakazu używania aut – To jest nowa wersja tego, co mieliśmy w 2015 r. Wówczas był zalew uchodźców, przymusowa relokacja i słynne siedem tysięcy cudzoziemców, którzy mieli po prostu zrujnować Polskę. Wtedy PiS straszył uchodźcami, a teraz będzie straszył robakami – mówi Onetowi. Jednocześnie prof. Dudek podkreśla, że konflikty w Konfederacji są korzystne dla obecnie rządzących. Nie wyklucza jednak, że jeśli to ugrupowanie pozbędzie się Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikke, to znowu dostanie się do Sejmu.
Źródło: onet.pl
I coś mnie się wydaje, że mięso pomoże PiS-owi wygrać kolejne wybory!? Chcą zabronić spożywania mięsa, mleka....na, a czy kobiety będą mogły karmić piersią noworodki!?

21 02 2023 Biden rozmawiał z Tuskiem, Trzaskowskim i Grodzkim.
Prezydent USA Joe Biden po wtorkowym przemówieniu w Warszawie spotkał się z liderami Platformy Obywatelskiej: Donaldem Tuskiem i prezydentem stolicy Rafałem Trzaskowskim, a także marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim. Jak informuje dziennikarz RMF FM, spotkanie odbyło się w Arkadach Kubickiego. "Podziękowałem prezydentowi Joe Bidenowi za wielką odwagę i potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa, a także za uznanie zasług całego polskiego społeczeństwa przy przyjęciu ukraińskich uchodźców. Warszawa jest solidarna" - napisał na Twitterze Trzaskowski. To ważne, że raz jeszcze potwierdził siłę naszych sojuszy i jedność wolnego świata. Jesteśmy razem po stronie wartości, wolności, demokracji. - dodał Trzaskowski.
Joe Biden krótko i dosadnie: Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie.- napisał na Twitterze Tusk. O to spotkanie zabiegano od kilku dni, ale jak się dowiedział nasz reporter, strona amerykańska, ze względów bezpieczeństwa, potwierdziła je dopiero dziś, ale zarazem odmówiła zorganizowania wspólnej konferencji prasowej z Joe Bidenem. To niejedyne dziś spotkanie z politykami opozycji, bo również marszałek Senatu Tomasz Grodzki, pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem z 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych, to spotkane również odbyło się po przemówieniu Bidena. Jesteśmy niezwykle dumni, że prezydent Stanów Zjednoczonych jako przywódca wolnego świata, zjednoczonego we wsparciu Ukrainy, drugi raz w ciągu roku odwiedził Polskę. Rozmowa z Joe Bidenem była dla mnie honorem i zaszczytem. - napisał na Twitterze Grodzki
Źródło: rmf24.pl
Kolejna „niespodzianka” Bidena wsadził kij w mrowisko, spotykając się ze „świętą trójcą” z PO, zapominając o Kaczyńskim, Terleckim, Macierewiczem!?

21 02 2023 Prezydent Biden w Kijowie i dwa płuca Europy.
Putin, atakując Ukrainę chciał ją podporządkować Rosji, uczynić z powrotem częścią ruskiego miru. I liczył na to, że świat z tym się pogodzi i to zaakceptuje. Osiągnął jednak skutek całkowicie odwrotny. Ukraińcy walcząc z jego ‘mirem’, którym chciał ich uszczęśliwić, pokazali światu, że są częścią Europy i chcą przynależeć do Europy. A nie do ruskiego miru. Wczoraj prezydent Biden, odwiedził Kijów, dzisiaj jest w Warszawie. Drugi dzień z rzędu, te dwa europejskie miasta, Warszawa i Kijów są w nagłówkach europejskich światowych gazet. Nie Paryż i Berlin jak to jest zazwyczaj, ale Warszawa i Kijów. W chwilach krytycznych prezydenci Stanów Zjednoczonych przyjeżdżali i przemawiali w Berlinie. To z Berlina cały świat usłyszał słowa prezydenta Kennedy’ego - Ich bin ein Berliner, jestem berlińczykiem. Prezydent Biden, tak górnolotnych porównań nie używa, ale przyjeżdżając do Kijowa powiedział całemu światu to samo. Stany Zjednoczone są z Ukrainą. Ale powiedział, choć nie słowami, jeszcze coś więcej. Potwierdził, że Ukraina przynależy do Europy a nie do ruskiego miru. W Berlinie o Niemczech, prezydent Kennedy nie musiał tego mówić, bo to dla wszystkich było oczywiste. Dzisiaj prezydent Biden jest w Warszawie. Po południu będzie przemawiał do Polaków. Cały świat będzie słuchał tego co prezydent Biden będzie mówił do Polaków. Cały świat zobaczy piękne Arkady Kubickiego czyli Zamek Królewski od strony Wisły.
Na portalach internetowych, różni ludzie różne rzeczy piszą. Że Zełenski ukradł show Dudzie, że Warszawa będzie w cieniu Kijowa. Nie oceniając i nie wdając się dyskusję powiem tak. Tu nie chodzi o show, tu nie chodzi o to kto w czyim jest cieniu. W ciągu tych dwu dni, cały świat zobaczy, że Europa to również Kijów i Warszawa! A nie tylko Paryż i Berlin.
Dawno już temu Jan Paweł II mówiąc o Europie, używał metafory dwóch płuc „Nie możemy oddychać jako chrześcijanie, powiedziałbym nawet jako katolicy, tylko jednym płucem, potrzebne nam są dwa płuca, więc płuco wschodnie i zachodnie”. Oczywiście używał tej metafory w wymiarze duchowym. Dzisiaj metafora ta realizuje się również w wymiarze politycznym. Jest już nie tylko jedno, zachodnie - Paryż i Berlin. Do gry wchodzi środkowo-wschodnie, Warszawa i Kijów stają się drugim politycznym płucem Europy.
Źródło: naszeblogi.pl
Miał przylecieć do Polski, zatrzymał się w Berlinie, i z Warszawy pojechał pociągiem do Kijowa!? No i Dudzie, Morawieckiemu zagrał na nosie za przeproszeniem!? Tego że taki numer wywinie i wpierw pojedzie do Kijowa nikt chyba się nie spodziewał!? Teraz tylko w Warszawie zbierze kolejne zamówienia na broń i sprzęt dla najnowocześniejszej armii w Europie i może zadowolony wracać do USA!?
20 02 2023 Politycy z zobowiązaniami.
Politycy powinni mieć zobowiązania wobec wyborców i tylko wobec nich. W praktyce jednak bywa, że polityk skorzysta ze wspomagania zewnętrznego, a potem musi się odwdzięczyć "sponsorom", którzy zresztą chętnie podają pomocną dłoń aspirującym politykom.....
Nie brak w Polsce mężów stanu mających globalne ambicje – Aleksander Kwaśniewski chciał być sekretarzem generalnym ONZ, Włodzimierz Cimoszewicz i Radosław Sikorski aspirowali na posadę szefa NATO ( !). Aby uzyskać nominację musieliby pozyskać poparcie bardzo wpływowych ludzi i środowisk. Takich posad nie dostaje się za czapkę śliwek......
Nieco wcześniej generał Jaruzelski poinformował swojego wschodnioniemieckiego odpowiednika Egona Krenza: "Oddaliśmy władzę, ale zachowaliśmy pakiet kontrolny".....
W III RP zawsze "pakiet kontrolny" znajdował się gdzieś poza Polską, a stosunkowo największy zakres podmiotowości uzyskaliśmy po 2015 roku........
Czy mogliśmy przypuszczać w 2004 roku, że przepustka do świata Zachodu, którą załatwili nam towarzysze Kwaśniewski i Miller, grozi utratą niepodległości?......
Więcej na podstronie Polityka

20 02 2023 Polski Meksyk
W końcu ktoś powiedział to, co już dawno powinno być powiedziane. Za łamanie prawa idzie się siedzieć. A przynajmniej powinno się iść. Z jakiej paki Kowalski za to, że narozrabiał ma iść pod celę, a Szydło czy Sasin, za gigantyczne marnotrawstwo państwowej kasy albo nagrody po uważaniu łażą wolno po ulicy......
U nas, jak sami Państwo doskonale wiecie po sobie, jest tak, że polityk, jeśli zostanie obrany na wybieralne stanowisko, jeśli nie przejedzie po pijanemu zakonnicy w ciąży na pasach, podług słów redachtóra Michnika, jest w zasadzie bezkarny i nieusuwalny. A o posadzeniu wyższego niźli sołtys do więzienia, nawet nie ma warto myśleć. Bo się nie da.....
…....wybory uzupełniające do Sejmu i Senatu. Jak w Ameryce. Raz na kadencję przewietrzamy pewną część obu izb z nierobów i bumelantów. Hochsztaplerów, oszustów, ściemniaczy, oportunistów. Znajdzie się ich trochę.......
A jednak samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!? Oczami wyobraźni widzę Sasina ukamienowanego przed Pocztą!? No co nie należy mu się pomnik wdzięczności!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 02 2022 Ekspert: Wizyta Bidena w Kijowie ma ogromne znaczenie. To jasny przekaz również do Rosjan
W poniedziałek doszło do historycznej wizyty Joe Bidena w Kijowie - na dzień przed rozmowami z rządzącymi Polską w Warszawie. Przebiegła ona bez zakłóceń, mimo alarmów bombowych, jakie rozległy się w Kijowie rano. - Joe Biden wysłał sygnał nie tylko dla Ukraińców i jej sojuszników, ale też do Kremla i zwykłych Rosjan: Zachód będzie bronił Ukrainy i nie cofnie się przed groźbami Kremla - uważa dr Jan Matkowski w rozmowie z portalem niezalezna.pl. Biden podniósł na duchu zarówno obywateli ukraińskich, jak i obrońców ojczyzny w okopach. Od jakiegoś czasu pojawiają się doniesienia o wielkiej ofensywie rosyjskiej, która miałaby złamać opór Ukrainy i zrekompensować ubiegłoroczny odwrót ze stolicy - Kijowa. Moskwa szykuje się do kolejnej fazy wojny - być może wiosną, a może jesienią. To, że w takim momencie pojawia się prezydent mocarstwa zachodniego, jest niesamowicie pozytywnie odbierane przez Ukraińców. Obywatele tego kraju wyrażają szacunek wobec Bidena, za to, że się nie bał, przechadzał się uliczkami stolicy, mimo alarmu bombowego. To pierwsza taka wizyta prezydenta USA w historii do kraju, ogarniętego wojną, kiedy jednocześnie Stany Zjednoczone nie są bezpośrednio obecne militarnie. - komentuje Matkowski. Była to historyczna wizyta, która współcześnie nie ma precedensu; prezydent Stanów Zjednoczonych odwiedził stolicę kraju będącego w stanie wojny, gdzie armia amerykańska nie kontroluje infrastruktury krytycznej - zaznaczył doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan, który towarzyszył prezydentowi USA w podróży do Kijowa. Briefing przedstawicieli Białego Domu, podsumowujący dzisiejsze wydarzenia, odbył się drogą telefoniczną. Wcześniej Sullivan powiedział mediom, że władze Rosji zostały powiadomione o wizycie prezydenta Bidena w Kijowie na kilka godzin przed jego wyjazdem do ukraińskiej stolicy. Wszystko z powodu potencjalnego zagrożenia nuklearnego, ponieważ USA i Rosja dysponują potencjałem jądrowym - z tego powodu Biały Dom ostrzegł Kreml, że Biden uda się na Ukrainę- mówi Matkowski. W tej chwili Biden zmierza już pociągiem do Polski, a ok. godziny 23 Air Force One - czekający na prezydenta USA w podrzeszowskiej Jasionce - wyląduje na warszawskim Okęciu.  - Wizyta Bidena w Kijowie to odpowiedź na próbę przez Rosjan budowania anty zachodniego bloku. Putin skutecznie przeciągnął na swoja stronę Iran oraz sporo państw trzeciego świata używając starych terminologii. Dzisiaj wydawało się Putinowi, że zdobędzie poparcie Chin. Tymczasem Biden zapowiada, że będzie liderem wolnego świata nie tylko w obronie Ukrainy, ale daje sygnał, że będzie takim liderem dla państw demokratycznych przeciwko anty zachodniemu blokowi – zakończył Waszczykowski.
Źródło: niezależna.pl
Kilka dni temu pisałem: Biden nie przyjeżdża do Polski by spotkać się z Dudą, tylko chce porozmawiać z Zełenskim, by wrócić z pełnym portfelem zamówień na broń, i sprzęt!? Ale że taki numer wywinie i wpierw pojedzie do Kijowa nikt chyba się tego nie spodziewał!? Teraz tylko w Warszawie zbierze kolejne zamówienia na broń i sprzęt dla najnowocześniejszej armii w Europie i może zadowolony wracać do USA!?
Z forum: - Przyjazd osobisty prezydenta Bidena jest to wyraz jak do tej pory największego politycznego poparcia. Jest to podróż w środku wojny, w czasie kiedy dźwięczą syreny alarmowe i niebo nad Kijowem nie jest do końca kontrolowane przez Ukraińców. Więc jest to też wyraz wielkiej odwagi prezydenta USA - powiedział Witold Waszczykowski 
Bardziej bym się podniecił jak by do polski przyjechała pani Jeleni z Federal Reserve z kapitałem USA i ludźmi biznesu który będzie inwestował w Polsce ! Ładne słówka mówienie jacy jesteśmy super, zapraszanie naszych włodarzy do CNN, MSNBC i klepanie po plecach nic nie kosztuje. Uważam ze za tanio obsługujemy interesy hegemona na rubieżach NATO ! Zobaczcie ile taki Egipt dostaje rocznie pomocy finansowej od USA na wojsko a o Izraelu nie ma co gadać.

20 02 2023 Tyle wynosi emerytura Wałęsy. Prezydent narzeka: Żona zabiera mi wszystko. Dostaję mniejsze porcje.
Pod koniec 2020 r. Lech Wałęsa żalił się w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że jest bankrutem, ponieważ "rozdawał pieniądze, a nie gromadził". W lutym 2021 r. mówił zaś, że szuka dodatkowej pracy, bowiem pandemia koronawirusa mocno uderzyła w jego finanse. Przyznał wówczas, że emerytura wynosząca 6 tys. zł nie starcza mu na życie. Żona wydaje więcej niż mam — mówił otwarcie w rozmowie z "Super Expressem" Lech Wałęsa.
Portal o2.pl zapytał byłego prezydenta RP, ile obecnie wynosi jego emerytura. Jak się okazuje, jej wysokość mocno się podniosła, ale mimo to Lech Wałęsa wciąż na nią narzeka. Teraz co miesiąc otrzymuje między 11 a 13 tys. zł netto. Przypominamy, że według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych średnia emerytura w Polsce za 2022 r. wyniosła ok. 2,7 tys. zł brutto miesięcznie. Żona zabiera mi wszystko i wydaje na swoje potrzeby. Nie wspomnę już o prezentach dla dzieci. Im też pomagam, muszę, bo tego oczekują. Jak mówi popularne przysłowie: "Kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma dzieci, ten ma trud". Tak to podsumuję — stwierdził Lech Wałęsa w rozmowie z o2.
Były prezydent podkreślił, że stara się wspierać materialnie całą swoją rodzinę, której potrzeby są dość duże. Dlatego też zdecydował się dorabiać za granicą: Uczestniczę w wykładach dla różnych grup społecznych, politycznych, biznesowych. Nie mogę powiedzieć, jaką otrzymuję za nie zapłatę, bywa różnie. W ten sposób uzupełniam luki w moich finansach. Lech Wałęsa przyznał, że, tak jak każdy Polak, również i on odczuwa skutki  inflacji. Przy okazji pożalił się, że z powodu rosnących cen zmuszony jest... jeść mniej: Produkty są drogie, więc dostaję znacznie mniejsze porcje do zjedzenia na śniadania, obiady i kolacje. Nie jestem z tego zadowolony.
Źródło: onet.pl
Bolek a tobie ciągle mało, i mało, emerytury mam około 3 000 zł. dorabiam w Polsce, i mam oszczędności!? Moja żona wydaje tyle na ile ja pozwolę, no bo ja przecież mam pieniądze!? Bolek chcesz żyć ponad stan, jak wielki książę, a przecież jesteś tylko konserwatorem wózków akumulatorowych, po szkole przyzakładowej!? Nagrodę Nobla, miliony dolarów od Amerykanów też przehulałeś!? Bolek miałeś poparcie 12 mln robotników, i to też spartoliłeś, niepodobna jak to uczyniłeś!? Bolek zacytuję tobie Wyspiańskiego: Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur.....

20 02 2023 Skandaliczne słowa Ochojskiej w trakcie Q&A! Porównała Polskę do Hitlera - i to nie wszystko...
Janina Ochojska podczas ponad 30-minutowej sesji pytań i odpowiedzi w mediach społecznościowych porównała obecną Polskę do czasów hitlerowskich. Jak długo potrwa jeszcze takie publiczne szkalowanie dobrego imienia Polski? Eurodeputowana Koalicji Obywatelskiej Janina Ochojska znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem, podczas pierwszego swojego Q&A (seria pytań i odpowiedzi - red.) przeszła jednak samą siebie. W ponad 30-minutowej transmisji poruszyła wiele wątków, w tym m.in. próbę odebrania immunitetów europosłom PiS na wniosek kryminalisty.Co na to Ochojska? Poparła odbieranie immunitetów eurodeputowanym i stwierdziła, że "nie można pozwalać na to, żeby zachowania rasistowskie miały miejsce". O osobie wnioskodawcy nawet się nie zająknęła. To był jednak dopiero początek...
Ochojska mówiła też oczywiście o migrantach, którzy szturmowali granicę polsko- białoruską - próbując dostać się do kraju lasami, a nie na legalnych przejściach granicznych. Porównała granicę z Białorusią do tej... z Ukrainą! I stwierdziła - granicę z Ukrainą przekraczają tysiące osób, więc dlaczego nie wpuścimy migrantów z granicy białoruskiej? - Mam nadzieję, że ci, którzy wydają rozkazy, wiemy dokładnie kto to jest, odpowiedzą za śmierci tych osób i prześladowania, których uchodźcy doznali - stwierdziła Ochojska. Jednak chyba nie to jest najbardziej szokujące w całym jej wywodzie. Ochojska powiedziała też, że w szkołach należy uczyć młodzież o faszyzmie. To, co się dzieje obecnie w Polsce, porównała - to się wydarzyło naprawdę! - do czasów hitlerowskich... - Dla mnie to, co ostatnio działo się w Polsce, taki kierunek faszyzujący, przypomina mi to lata 30. w Niemczech i lata 1933, kiedy Hitler doszedł do władzy. Ludzie, przyjmując takie zachowania, które wyrażały się w antysemityzmie czy nienawiści do ludzi innej rasy, wiecie do czego doprowadzili. Na pewno nie chcielibyśmy tego, żeby to wróciło. - wypaliła. 
Źródło: niezalezna.pl
Ostro powiedziane, i ma sporo racji, wszak od lat trwa wona polsko- polska Tuska z Kaczyńskim!? Takich marszy z racami i złowrogimi okrzykami nie powinno być!? Dziś ONR może rozwijać w pełni swe sztandary wszak to Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga. Właściwie czego ja od nich chcę przecież tylko maszerują z wyciągniętymi prawymi rękami, z opaskami na ramionach krzyżami przyozdobionymi, górnolotne hasła wykrzykują, racami trasę znaczą, spokój jak cholera. Przecież jeszcze Reichstagu na Wiejskiej nie podpalili, szyb nie wybijają, nie pałują, nie strzelają ba porządku pilnują. A jednak dla mnie dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.
18 02 2023 Nie wypuszczać cugli z rąk.
Pewna starsza pani, która z  willowej dzielnicy Starych Bielan przeniosła się nie wiadomo po co na osiedle Stawki, zapisała swoje mieszkanie w zamian za opiekę lekarce (…..) Po kilku miesiącach starsza pani została oddana do domu starców i wkrótce zmarła. Zgodziła się na oszustwo jakim była fikcyjna sprzedaż bo troszczyła się........
„Nie wypuszczać cugli z rąk”- powinno być dewizą wszystkich zarządzających. Zarządzających firmą, gospodarstwem, a przede wszystkim państwem.  Również zarządzających swoim życiem i swoimi sprawami.......
Gdyż jedni bez ograniczeń popijają za wspólne pieniądze piwo, a inni martwią się czy im starczy pieniędzy na powrotny bilet . Praktykowanie podobnych idiotyzmów w relacjach między państwami nieuchronnie prowadzi do konfliktów albo wykorzystywania słabszych państw przez państwa  silniejsze......
Przepraszam bardzo ale cugle odebrał nam Bolek vel Wałęsa, razem z Panami z KOR-u, przy Okrągłym Stole w Magdalence!? I od tego czasu lud pije szampana, je kawior ustami swych przedstawicieli!?
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2023 Co szykuje Prawo i Sprawiedliwość na wybory? „Będą nowe propozycje prospołeczne i gospodarcze”.
Europoseł PiS Beata Szydło ocenia, że do wyborów powinni iść razem z Solidarną Polską. - Naszą wartością zawsze była jedność - mówi. Pytana o nowości programowe jakie szykuje partia, podała, że zostaną zaprezentowane "w odpowiednim czasie". "Każdą kampanię rozpoczynamy od przedstawienia solidnie przygotowanego programu wyborczego. On zawsze jest efektem rozmów z Polakami. Będą nowe propozycje prospołeczne i gospodarcze. Szczegóły zaprezentujemy w odpowiednim czasie” - zapowiedziała "Naszemu Dziennikowi" Szydło. Jak dodała, osobiście uważa, że dzisiaj jednym z największych wyzwań dla Polski jest demografia. "Trzeba stworzyć warunki dające rodzinom poczucie stabilizacji. Trzeba wypromować modę na rodzinę i dzieci. Nasz rząd ten proces rozpoczął w 2015 r. i te działania muszą być kontynuowane ponad podziałami politycznymi” - zaznaczyła.
Pytana, czy PiS powinno iść do wyborów razem z Solidarną Polską, odpowiedziała: „zdecydowanie tak; naszą wartością zawsze była jedność”. Dopytywana, jak sama zaangażuje się w kampanię do polskiego parlamentu, oświadczyła, że będzie się angażować w kampanię i zrobi wszystko, by Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory. Europosłanka podkreśliła też, że rząd musi szukać rozwiązania pozwalającego na pozyskanie pieniędzy z KPO. Jednocześnie stwierdziła, że jest sceptyczna, czy KE dotrzyma słowa. "Nawet jeśli jakaś część środków zostanie wypłacona, to - być może - okaże się to obwarowane koniecznością wypełnienia kolejnych warunków niekorzystnych dla Polski" – powiedziała Beata Szydło.
Źródło: niezalezna.pl
A pamiętacie jeszcze to ci z PiS-u mieli rozliczyć tych z PO, teraz ci z PO chcą wsadzić do więzienia tych z PiS, a skończy się jak zwykle przekazaniem pałeczki, no bo już nie ma na kogo zwalać winy. I od nowa będzie Polska Ludowa, by sprawującym władzę zyło się jak najlepiej!?
Za Tuska za sto złotych z pełnym wózkiem z marketu wyjeżdżałem, za Kaczyńskiego za taki sam wózek muszę zapłacić trzysta złotych, i to ma być ten sukces gospodarczy!? I co z tego że mam troszkę większa emeryturę, jak na wszystko mi brakuje!? Za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!? Jak mi jest wstyd że takie coś jak Macierewicz jest posłem Ziemi Piotrkowskiej!?
Z forum: Ujadanie, wycie i przedwyborcze pie****lenie... Czy pis czy po co za różnica- to już było i wiemy czego się spodziewać po 30 latach tandety politycznej. Jakie są efekty? Tamci nakradli, obecni kradną a naród coraz bardziej podzielony i skołowany. Zrozumcie - w Polsce nie ma kompetentnych polityków i partii które mogłyby coś zmienić. Liczy się kasa i koryto, nic więcej. Wasz guru Kaczyński z kryształu nie jest i im szybciej to do was dotrze tym lepiej.

18 02 2023 Morawiecki: Musimy mieć tak silną armię, żeby odstraszać wroga.
"Doktryna oszczędzania na armii prowadzi donikąd, dlatego inwestujemy w rozbudowę polskiej armii i nowoczesny sprzęt" - powiedział w Krakowie premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu stwierdził, że Polska musi mieć tak silną armię, żeby nikt inny nie odważył się nas zaatakować. Premier Mateusz Morawiecki odwiedził dziś w Krakowie Jednostkę Wojskową "NIL" im. gen. bryg. Augusta Emila Fieldorfa "Nila". Podczas konferencji prasowej podkreślił, że coraz więcej sprzętu pochodzi z naszej krajowej produkcji i jest to - jak podkreślił - supernowoczesny sprzęt, kompatybilny ze sprzętem NATO. Ale, oczywiście, współczesne pola walki to także logistyka - wskazał. Widzimy doskonale dzisiaj na polu walki na Ukrainie, że bez sprawnej logistyki, bez dobrego zaplecza, nawet ogromna armia, jaką jest armia rosyjska, karleje. Nie daje rady z lepiej zorganizowanym, lepiej wyposażonym i dobrze uzbrojonym przeciwnikiem, jakim jest armia ukraińska. I to jest też nasz plan, strategia i nadzieja, granicząca z pewnością, że nasza ojczyzna jest właśnie bezpieczna - zaznaczył.
Jak zaznaczył, polska armia jest powiększana - od 2015 roku wzrósł zarówno jej stan liczebny, powołane zostały nowe rodzaje sił zbrojnych, ale także "znakomicie poprawiliśmy uzbrojenie polskiej armii, poprawiliśmy je poprzez zakupy zagraniczne, ale poprawiliśmy je również poprzez produkcję krajową". Nasz rząd nie oszczędza na armii, wydajemy bardzo dużo środków właśnie po to, aby armia była coraz bardziej nowoczesna. Albo będziemy mieli armię wystarczająco silną, żeby odstraszać wroga, albo Putin i jego zbiry znowu będą mogli tutaj grozić, szantażować i realizować swoją nikczemną politykę - zaznaczył premier i wspomniał o szeregu inwestycji w polskie zakłady zbrojeniowe i wysokich nakładach z budżetu państwa na obronność. Przeznaczamy do 4 proc. PKB na uzbrojenie, to może być w tym roku ze wszystkich państw NATO najwyższy procentowy udział wydatków na uzbrojenie, na cele militarne - podkreślił. Nasi sojusznicy, amerykańscy przede wszystkim, wiedzą doskonale, że tak jak my pomagaliśmy w Afganistanie, pomagamy cały czas w Iraku, tak jak oni mogą na nas liczyć, tak i my - jak powiedział prezydent Biden - możemy liczyć na nich, na żołnierzy amerykańskich, którzy w dużej liczbie stacjonują dzisiaj na terytorium RP - dodał szef rządu.
Źródło: rmf24.pl
Mania wielkości zapanowała wśród rządzących w Polsce, chcą mieć największą i najnowocześniejszą armię w Europie!? No i kto za to wszystko zapłaci, oczywista oczywistość ci najbiedniejsi, bo arystokracja polityczna jak zwykle od podatków się wymiga, ale na dostawach dla wojska zarobi krocie !?
Polski żołnierz ma bronić polskich granic, i nie tylko, a czym będzie bronił jak cały najnowocześniejszy sprzęt wojskowy pojedzie na Ukrainę!? Pomagamy Ukrainie ze wszelkich sił, to się w to zaangażowaliśmy, że zapomnieliśmy, że oni nadal domagają się zwroty połowy Bieszczad, Podlasia, i ponoć Przemyśl też jest Ukraiński!?
17 02 2023 Postępowa Warszawa A.D.2030.
Wg. sondażu „Głosu stolicy”, aż 70% mieszkańców Warszawy popiera politykę pilotażową oraz inwestycyjną prezydenta Trzaskowskiego. Sonda dotyczyła całkowitego zakazu spożycia mięsa i nabiału w stolicy oraz zwężenia wszystkich dróg oraz likwidacji miejsc parkingowych. Obecnie do centrum Warszawy mogą wjechać wyłącznie samochody elektryczne niemieckiej produkcji.......
W związku z ograniczeniem zakupu odzieży do trzech sztuk rocznie – rada Warszawy ustaliła, że w odniesieniu do mężczyzn będzie to w 2031 roku czapka, spodnie i koszula, zaś kobiety będą mogły nabyć biustonosz, rajstopy oraz apaszkę......
Wczoraj, w godzinach nocnych policja zatrzymała w okolicy bulwaru nad Wisłą, dwóch podejrzanie zachowujących się młodych mężczyzn. Po zatrzymaniu podejrzani przyznali się do spożycia kiełbasy żywieckiej, zaś u jednego mężczyzny policja znalazła ponad 100 gr tego groźnego specyfiku. Zgodnie z prawem posiadanie ponad 100 gram kiełbasy (dla własnego użytku) jest już w Warszawie przestępstwem......
Więcej na podstronie Polityka

17 02 2023 Kuźmiuk dla Niezalezna.pl: Sankcjonowanie naszego kraju coraz bardziej przypomina sankcjonowanie Rosji
Wprawdzie oficjalnie nie nakłada się na nas pakietów sankcji, ale naliczanie kar i ich potrącanie z kolejnych płatności, polityczne blokowanie KPO, a teraz uderzenie w Trybunał Konstytucyjny - to są działania, których Komisja nie powinna podejmować.....
Na uwagę, że w rezolucjach ostatniej Rady Europejskiej zadeklarowano dodatkowe wsparcie dla krajów najbardziej pomagających ukraińskim uchodźcom, Kuźmiuk potwierdza, ale dodaje zaraz: „nie bardzo wiadomo, skąd pieniądze na ten cel”. - Wszelkie rezerwy zostały już wyczerpane.......
Dlaczego prezes TK nie została odwołana, skoro jej kadencja się skończyła!? Prezydent doskonale o tym wie i świadomie kieruje ustawę do TK!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 02 2023 Cel? Zwiększenie liczby żołnierzy i sprzętu. Andrzej Duda: będę do tego przekonywał Joe Bidena.
Będę przekonywał prezydenta USA Joe Bidena do zwiększenia obecności amerykańskich żołnierzy i składowanego w Polsce sprzętu.....
Dodał, że podczas tej wizyty spodziewa się "wielu konkretów". "Nie chcę i nie mogę za bardzo o nich mówić, ale spodziewam się wielu konkretów.......
Biden przyleci do Polski, by spotkać się z Zełeńskim, a Duda ma być tylko damą do towarzystwa!? Przykro ale taka jest prawda!?.....
Więcej na podstronie Aktualności
17 02 2023 Zielony totalitarny terroryzm – Spurek, Timmermans i inni...
Czy powrócą "kartki"?" chciałbym uściślić, co nas ogólnie w niedalekiej przyszłości czeka  a przedstawiła to na Twitterze niezawodna weganka Pani Sylwia Spurek: Dodała też taki oto komentarz: "Ciekawe, że taki strach wywołała ta grafika. Populiści przypuścili histeryczny atak, a opozycja nie ma odwagi przyznać, że bez tych działań nie zatrzymamy katastrofy klimatycznej. Jednym z koniecznych warunków jest 100% weganizacja i odesłanie sektora hodowlanego do historii". Nie wiem, ale od bardzo dawna mam przeświadczenie, że coś jest nie tak z tą Sylwią Spurek. Przecież jeżeli jest taką weganką to niech sobie będzie. Tego jej nikt nie zabrania, ale dlaczego tą swoją idiotyczną dietę chce narzucić wszystkim? 
Odpowiadając na te pytanie trzeba stwierdzić, że tak naprawdę to nie jest żadna dieta czy wybrany sposób na życie, ale skrajna i antyludzka w swojej wymowie "zielono-czerwona" ideologia. I tą ideologią są przesiąknięci tacy ludzie jak właśnie S. Spurek czy – narzucający nam  "Pakiet Fit for 55" – F. Timmermans. Dla mnie są to jakieś ich niemal psychopatyczne zachowania, które charakteryzowały największych tyranów ludzkości oraz ludzi wprowadzających ich rozwiązania. Oni to sobie wbijali do głowy jakieś idee, które psychicznie determinowały ich antyludzkie myślenie i działanie. Raz to były idee Rewolucji Francuskiej, innym razem Rewolucji Komunistycznej czy jeszcze innym idee nazistowskie. 
Teraz jest zielony terror i ideologiczne zafiksowanie na temat ochrony ziemskiego klimatu i fałszywie pojmowanej ekologii. I jak zwykle w przypadku totalitarnych idei, "zielony ład" zyskuje wielu wyznawców, którzy albo faktycznie i fanatycznie wierzą, że ratują klimat i Ziemię, albo chcą na nim po prostu zarobić, albo są na tyle głupi, że nic nie rozumieją i poddają się stadnej i powszechnie panującej zielonej histerii. Być może niektórzy z nas traktują postulaty zielonych terrorystów jak jakieś ich surrealistyczne mrzonki, które pozostaną jedynie w sferze teoretycznej. Niestety tak nie jest. Oni poważnie chcą te wszystkie powstałe w ich porąbanych głowach rozwiązania wprowadzić w życie. Niech dobrym przykładem będzie to, że już od 2035 roku samochody z silnikami spalinowymi emitujące CO2 nie będą rejestrowane w krajach Unii Europejskiej. To decyzja Parlamentu Europejskiego, który ostatecznie zatwierdził nowe zasady poruszania się po drogach. I prawo to już obowiązuje. Sądzę więc, że i inne ich postulaty będą stopniowo urealniane przepisami prawnymi. No chyba, że jakimś cudem ludzkość się obudzi i przepędzi tych ekologicznych dewiantów.
Źródło: niepoprawni.pl
Najlepiej zamknąć nas pod kopułami, i zabronić ich opuszczania, tym obrońcom klimatu również!?
Ponad 2500 delegatów, 5000 ochroniarzy, i ponad 2000 prywatnych odrzutowców przyleciało do kurortu w Szwajcarii na World Economic Forum Davos 2023. Aby nam powiedzieć , żebyśmy nie jeździli spalinowymi samochodami, nie jedli mięsa, i nie grzali się za bardzo. 
17 02 2023 Brawo Janusz Kowalski!
Trudno się dziwić, że obłąkane sejmowe wystąpienie, które wygłosił w minionym tygodniu Janusz Kowalski zachęciło kabaret NeoNówka do drwin z niego.
„Janusz nie chciałbyś tak 15 minut przed naszym występem rozgrzać publiczność. Takie coś typu – wstajemy, bijemy brawo i kilka ciepłych słów i potem wchodzimy my?” – napisał na swoim na Twitterze kabaret Neo-Nówka po tym, gdy pan Kowalski w amoku wpadł na sejmową mównicę i zaczął w transie bronić ministra Czarnka i jego programu Willa Plus dla swoich. „My jesteśmy dumni z naszych ministrów! Szanowni, wstańmy i pokażmy, jacy jesteśmy dumni z naszych ministrów! Brawo! Brawo minister Czarnek! Brawo! Wstajemy! Nigdy nie dojdziecie do władzy! Brawo! Rozliczymy was! Rozliczymy Trzaskowskiego! I co się Nitras śmiejesz?  Śmiejcie się! Nigdy nie dojdziecie do władzy – darł się nieprzytomnie w Sejmie Kowalski. Szkoda, że nie dodał, że te wille pisowcom się należały, zgodnie z tradycją ustanowioną przez premier Szydło, która broniła premii dla urzędników. I trzeba przyznać, że żaden kabaret by tego nie wymyślił. Minister edukacji rozdaje wille warte miliony swoim, podczas, gdy nauczyciele uciekają ze szkół w poszukiwaniu lepiej płatnego zajęcia, a dzieci miesiącami nie mają matematyki czy angielskiego. A wiceminister rolnictwa, podwładny innego ministra uwikłanego w aferę traktorową, broni swojego kumpla z rządu w taki sposób, że nie pominie tego w spotach wyborczych żadna partia opozycyjna. Mam niemałą satysfakcję, że kabaret Neo-Nówka zauważył potencjał Kowalskiego i to co ja w sierpniu kiedy pisałem na tym portalu, że Janusz Kowalski jest jak z Neo-Nówki wyjęty. „Przy okazji dyskusji o hejcie w życiu publicznym pragnę się podzielić z czytelnikami osobistym doświadczeniem. Gdy niewłaściwe zachowania dotykają polityków Zjednoczonej Prawicy, wówczas krzyczą oni, że to opozycja produkuje hejterów. Tymczasem tak się składa, że ostatnio z jednym hejterem z obozu władzy siedziałem w studiu, w programie „Woronicza 17”. Mam na myśli podwładnego ministra Zbigniewa Ziobro – Janusza Kowalskiego, który zwracając się do mnie, uparcie nazywał mnie komunistą, którym nigdy nie byłem. Gdy upadła komuna byłem trzynastoletnim dzieciakiem. To jednak nie przeszkadzało panu Kowalskiemu tytułować mnie per „komunisto”. A tak (podobno) wrażliwy na hejt, prowadzący program redaktor Kłeczek, nawet nie próbował zareagować. Chętniej podnosił temperaturę debaty niż ją studził. Janusz Kowalski mógłby być spokojnie pierwowzorem ojca ze skeczu Neo-Nówki, który dziś komentuje cała Polska. Ojciec, wyborca partii rządzącej, nazywa swojego syna, wyborcę PO: „komuchem, esbekiem, donosicielem, gwałcicielem”, itd. A syn na to:
Ojciec ja za komuny, to w przedszkolu byłem.
– I na kolegów donosiłeś!
– odpowiada ojciec.
Ależ podobieństwo! Czy mogę się dziwić, że potem fani posła Kowalskiego zwracają się do mnie w ten sam sposób? Ale czy to panu Kowalskiemu przeszkadza? Nic podobnego” – pisałem. A dziś, w imieniu całej Lewicy dziękuję Ci Januszu, że tak intensywnie pracujesz na nasze zwycięstwo. „Brawo Janusz! Brawo!”. Trzymaj tak dalej chłopie, a wyborcy pogonią was tam gdzie wille na wierzbach rosną.
Źródło: wpunkt.online
To ten Kowalski: „Ja jestem Kowalski, a to jest pani Kowalska...”, „Odtąd, kto zechce powiedzieć: kiep, to może mówić:…...Kowalski! — I co prawda, niewielu znajdzie, którzy by mu chcieli negować......”

17 02 2023 "Żyd z pochodzenia", "był za czasów PO". Tak prawnik Orlenu doradzał Obajtkowi w obsadzie stanowisk.
Wyciekły kolejne maile, które wymieniali między sobą Daniel Obajtek i współwłaściciel pracującej dla Orlenu kancelarii. Wynika z nich, że prawnik Maciej Mataczyński doradzał prezesowi Orlenu w wyborze kandydatów na poszczególne stanowiska w spółkach. "Niestety, jest alkoholikiem", "Żyd z pochodzenia", "był za czasów PO" — tak charakteryzuje kandydatów Mataczyński. Na stronie Poufnarozmowa.top. pojawiły się kolejne maile, z których wynika, że mecenas Maciej Mataczyński doradzał Danielowi Obajtkowi przy przeprowadzaniu zmian personalnych w Orlenie oraz Lotosie. W serii maili współwłaściciel pracującej dla Orlenu kancelarii SMM Legal rekomendował lub odradzał poszczególnych kandydatów. Prezes Orlenu otrzymywał nazwiska, krótki opis dotychczasowej ścieżki kariery, a niekiedy też CV kandydatów. Co więcej, Mataczyński dodawał też osobiste uwagi, uwzględniał kwestie polityczne, obyczajowe i etniczne. W ten sposób poleca "z całego serca" byłego dyrektora Biura Finansów w Orlenie. Zachwala jego kompetencje, lecz na końcu dodaje, że to "Żyd z pochodzenia", a jego żona to "aktywna działaczka Fundacji Bronisława Geremka". W innym miejscu Mataczyński pisze, że "świetnym fachowcem od sprzedaży hurtowej jest (tu nazwisko). Niestety, on jest alkoholikiem, ale z tego, co słyszę od kilku lat niepijącym" — pisze mecenas w mailu do Daniela Obajtka.
Na stanowisku szefa sprzedaży detalicznej nie widzi z kolei (imię i nazwisko), bo "był za czasów PO". O innym kandydacie pisze "tu mogę krwią poręczyć za jego uczciwość, bo to mój przyjaciel". Zdaniem autora maili "świetnym kandydatem byłby William (tu pada nazwisko)". W nawiasie prawnik dopisuje — "Polak z takim imieniem, dziwna historia". Z ujawnionych maili wynika, że Mataczyński od lat uczestniczy w rozgrywkach wokół obsady stanowisk w Orlenia, a potem Lotosie. O jednym z kandydatów pisze " sam go wybrałem, budując w radzie nadzorczej koalicję przeciwko Tuskowi". Jednak mecenas Mataczyński twardo stoi przy swoim i twierdzi, że z Obajtkiem nie łączą go "relacje publiczno-prywatne".
Na początku bieżącego roku "Gazeta Wyborcza" podała, że kancelaria SMM Legal, w której pracuje Mataczyński zaangażowana była m.in. w pomoc szefowi Orlenu w sprawach dotyczących kwestii podatkowych, pracowała również przy fuzji spółki z Lotosem. Maciej Mataczyński był jednym z "głównych prawników". Gazeta pisze o "kontrakcie stulecia" zestawiając ze sobą równoległą obsługę zleceń dla Orlenu oraz prywatnych spraw szefa koncernu paliwowego. Jak przypomina, w latach 2018-2021 SMM Legał miała zarobić 97 mln zł.
Źródło: onet.pl
Było nie było Obajtek to szejk naftowy!? Ciekawe w jakiej wysokości podatki, i opłaty rocznie odprowadza!? No bo chyba przecież nie jest z tego obowiązku zwolniony!?
Nic nie sugeruję: Szejk naftowy Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Są jeszcze Morawiecki, Glapiński, i wielu innych szwejków!?
Daniel Obajtek kupił nowe działki na Pomorzu, w okolicy gdzie ma powstać elektrownia atomowa. Z prawa pierwokupu działek zrezygnował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Dyrektorem Generalnym KOWR jest od kwietna były podwładny Obajtka. Obajtek papieżem Polskiego Kościoła Narodowego Orlen!? Jako papież będzie wyjęty spod prawa świeckiego!?
15 02 2023 Kto gorszy, Czarnek czy Don Kichot?
Ostatnio czuję się jak pan młody ze sprośnej dykteryjki, który na prowokacyjne pytanie weselnego wodzireja: kto jeszcze nie miał panny młodej, jedyny podniósł rękę......
Podobno juryści tworzą rejestr określeń zakazanych w stosunku do TVN 24, typu: zakłamana stacja, ośrodek manipulacji czy amerykański telebim PO, tudzież szczwalnia. Uwaga, zniesławiającej szczwalni proszę nie mylić ze szczujnią, obiektywną oceną TVP Info......
Kolejne wcielenie Witosa(dwa razy Witos w jednym tekście upoważnia mnie chyba do starań o członkostwo w PSL) Władysław Kosiniak-Kamysz i wielebny Szymon Hołownia obwieścili, wróć, to słowo zawiera inwektywę, więc zapowiedzieli, że zamierzają razem działać na rzecz przygotowań do stworzenia grupy wspólnej, która........
Profesor Przemysław Czarnek powoli pakuje swoje ministerialne manatki, bowiem wisi nad nim votum nieufności. A pisząc serio, sądzę, że opozycja tym wnioskiem strzeliła sobie w piętę........
Więcej na podstronie Polityka

15 02 2023 Arabski łącznik.
Zjednoczone Emiraty Arabskie to jeden z krajów, które skutecznie omijają nałożone na Rosję sankcje Unii Europejskiej. Właśnie ten kraj poinformował, że na początku lutego ZEA podjęło decyzję o przyznaniu licencji rosyjskiemu bankowi MTS Bank......
Czy ten, omijający sankcje UE manewr jest wynikiem „doradztwa” członka Parlamentu Europejskiego Radka Sikorskiego i jego udziału w konferencjach Sir Bani Yas w Zjednoczonych Emiratach Arabskich? Tego jeszcze nie ustaliły służby belgijskie i Transparency International.......
Już w sobotę w programie w TV Rossija 1 „Wieczór z Sołowiowem” – głos zabrał sam Sołowiow - potwierdzając słowa arabskiego łącznika Siergieja Ławrowa. Sołowiow stwierdził, że „w Polsce trwa nagonka na Radosława Sikorskiego, jedynego rozsądnego polityka w tym rusofobicznym kraju”........
Więcej na podstronie Aktualności


15 02 2023 Nieoficjalnie: Wołodymyr Zełenski spotka się w Polsce z Joe Bidenem.
O planowanej wizycie prezydenta Ukrainy w Polsce informuje "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na źródło w ukraińskich władzach. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, niebawem oficjalną wizytę w Polsce złoży prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". – Kończymy przygotowania do niej – mówi rozmówca gazety. Spotkanie z prezydentem USA Joe Bidenem, który będzie gościł w Polsce w dniach 20-22 lutego, odbędzie się prawdopodobnie w Warszawie lub Rzeszowie. Na razie strona polska nie komentuje doniesień o wizycie Zełenskiego, wskazując na względy bezpieczeństwa. Od początku rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 r. prezydent Zełenski rzadko opuszcza Ukrainę. Do tej pory odwiedził cztery stolice: Waszyngton (pod koniec ub. roku), a w ostatnich dniach Londyn, Paryż i Brukselę. W Polsce był dwukrotnie, przejazdem. Jeśli dojdzie do skutku, będzie to pierwsza oficjalna wizyta w naszym kraju od początku wojny na pełną skalę w Ukrainie.
Źródło: onet.pl
Kilka dni temu pisałem, Biden przyleci do Polski, by spotkać się z Zełeńskim, a Duda ma być tylko damą do towarzystwa!? Przykro ale taka jest prawda!?

15 02 2023 Kontrowersyjny spot, zarzuty o rasizm i sprawa immunitetów europosłów PiS.
Do komisji prawnej Parlamentu Europejskiego trafił wniosek o uchylenie immunitetu Patrykowi Jakiemu, Beacie Kempie, Beacie Mazurek i Tomaszowi Porębie. Sprawa dotyczy udostępniania i rozpowszechniania spotu wyborczego PiS z 2018 r., który według oskarżyciela prywatnego nawoływał do nienawiści przeciw migrantom. — Trwa hucpa i łamanie prawa, bo chcą pozbawić prawa do kandydowania niewygodnych osób, za to, że korzystają z wolności słowa — grzmi Patryk Jaki. — Europosłowie PiS nagle zrozumieli, że już nie znajdują się pod parasolem ochronnym Zbigniewa Ziobry. W UE będą odpowiadać za swoje czyny — mówi Onetowi oskarżający ich Rafał Gaweł.
"Przedmiotem procesu karnego przeciwko wyżej wymienionym członkom PiS jest sprawa rasistowskich treści wyprodukowanych i publikowanych na zlecenie Prawa i Sprawiedliwości podczas kampanii wyborczej do samorządów" — w mediach społecznościowych napisał Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych i Teatru TrzyRzecze. Gaweł poinformował, że Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa potwierdził, że akt oskarżenia ma podstawy prawne i zarejestrował sprawę. "Proces sądowy nie mógł jednak ruszyć, bo oskarżeni pisowcy schowali się przed odpowiedzialnością karną za immunitetem. Wtedy na nasz wniosek doświadczona sędzia SSR Edyta Snastin- Jurkun skierowała do Parlamentu Europejskiego dokumenty, w których zawnioskowaliśmy o głosowanie nad uchyleniem immunitetu sprawcom" — pisze skarżący europosłów. O wnioski o uchylenie immunitetów przez Parlament Europejski i zarzuty o rasizm, zapytaliśmy europosłów ze Zjednoczonej Prawicy. W odpowiedziach skupiają się głównie na przeszłości oskarżyciela i jego skazaniu w innych sprawach sprzed lat.
Beata Kempa: — Skazany prawomocnym wyrokiem polskiego sądu, ukrywający się przed wykonaniem kary, ślizgający się po naszych plecach człowiek usiłuje kręcić PE. Będziemy bronić wolności słowa i przekonań.
Według Beaty Mazurek, oskarżenie o rasizm jest działaniem politycznym. — Prokuratura trzykrotnie sprawę umarzała, nie widząc znamion czynu zabronionego. Dało to furtkę Gawłowi do złożenia aktu subsydiarnego przeciwko nam — europosłanka dodaje, że spot w żaden sposób go nie dotyczył.
— Oskarżać w naszym systemie kontynentalnym może tylko prokurator — odpowiada Jaki i tłumaczy, że Rafał Gaweł nie jest i nie może być pokrzywdzony w tym postępowaniu, bo europoseł tylko polubił oficjalny spot PiS, ostrzegający przed niekontrolowaną migracją, a Gaweł nie ma statusu uchodźcy. — Więc trwa hucpa i łamanie prawa, gdzie jak widać przestępca i sędzia upolitycznionej Iustitii i UE, razem chcą pozbawić prawa do kandydowania niewygodnych osób, za to, że korzystają z wolności słowa — odpiera oskarżenia Jaki.
W styczniu 2019 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku skazał Rafała Gawła na dwa lata więzienia, czym zmienił wyrok sądu pierwszej instancji, który skazał go na cztery lata pozbawienia wolności za oszustwa przy prowadzeniu działalności gospodarczej. W marcu 2021 r. Sąd Najwyższy oddalił kasację, uznał wyrok za obiektywny i nie dopatrzył się żadnych powodów, by stwierdzić, że Gaweł jest prześladowany. W klipie wideo pt. "Bezpieczny samorząd" z 2018 r., słowa narratora o tym, że "samorządowcy z PO chcą przyjmować migrantów", były ilustrowane nagraniami zamieszek, napadów, płonących samochodów i agresywnych osób z zakrytymi twarzami. W dalszej części spotu akcja przenosiła się do 2020 r. Aktorka grająca dziennikarkę mówiła, że "słychać informacje o enklawach imigrantów i obawach mieszkańców, a napady na tle seksualnym stały się codziennością". Gaweł oskarżył zarówno twórców klipu, jak i innych polityków PiS udostępniających wyborczy spot. Łącznie to 12 osób. Oprócz czworga europosłów akt oskarżenia obejmuje m.in. Mariusza Błaszczaka, Krystynę Pawłowicz i Piotra Glińskiego.
Źródło: onet.pl
Jakoś mi nie żal tych pożal się boże europosłów, zasłużyli na to, na co sobie zapracowali!?
13 02 2023 "Polakom nie stała się krzywda". W 2014 roku rząd zrobił to, co musiał z OFE.
- "Skok na OFE" i "kradzież Polakom emerytalnych oszczędności" to przekłamania, które uniemożliwiały przez dziewięć lat rzetelną debatę w kwestii otwartych funduszy emerytalnych......
Czy OFE powinno być zlikwidowane, jak chce tego rząd PiS, czy przeciwnie - zasilone akcjami spółek Skarbu Państwa, jak proponuje to m.in. prof. Leszek Balcerowicz?.....
Jestem emerytem, i cały mój kapitał zgromadzony w OFE przepadł, a miała z tego być druga emerytura prognozowana w wysokości 2 500 zł. miesięcznie!?......
Więcej na podstronie Aktualności


13 02 2023 Sikorski doczekał się nowego filmu – Szejk z Chobielina.
Zjednoczone Emiraty Arabskie płacą europosłowi PO Radosławowi Sikorskiemu 100 tys. dol. za usługi doradcze. ZEA to jednocześnie jeden z największych sojuszników Rosji w Zatoce Perskiej, pomagający m.in. w omijaniu zachodnich sankcji nałożonych na Kreml. Internauci przypomnieli "panu z Chobielina" jego niedawne wypowiedzi. Nazwano go szejkiem. 100 tys. dolarów rocznie od Zjednoczonych Emiratów Arabskich otrzymywać ma za niejasne konsultacje europoseł Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski. Ujawnienie zarobków polityka przez holenderską gazetę wciąż odbija się echem w przestrzeni politycznej. Zdaniem Joanny Lichockiej z Prawa i Sprawiedliwości, to jeszcze nie koniec szokujących informacji, ponieważ "sprawa jest rozwojowa". Przypomniano m.in. wypowiedź Sikorskiego z 2020 roku. Na antenie TVN mówił: Rosja nie jest naszym wrogiem, a Putin to nie Stalin – jeśli morduje to detalicznie, a nie hurtowo – mówił Sikorski.
Adres do filmu Szejk z Chobielina: https://twitter.com/i/status/1624143960514912261
Źródło: niezalezna.pl
No to mamy kolejnego szejka po szejku naftowym Obajtku, pojawił się szejk z Chobielina!?

13 02 2023 Piratka i ofiara.
Sebastian Kościelnik, członek PO, to ofiara znanej piratki drogowej, Beaty Szydło, z PiS. Maybach (czy fiat seicento) ubogiego chłopca został staranowany przez czołg Szydło, jakim jechała na zakupy nie wykazując należytej ostrożności. Tragedia młodego człowieka miała miejsce wprawdzie 6 lat temu, ale nadchodzą wybory i każdy chwyt jest dobry, by opiłować kaczystów. Młody człowiek, ofiara pisizmu, po wypadku nie może dojść do siebie. Czuje się przez Beatę Szydło oszukany. Uważa, że to był zamach na obywatela. Cała Polska Ludowa zbierała dla Sebastiana na nowy samochód, ale organizator zbiórki, co zrozumiałe, miał inne wydatki, więc z nowego maybacha (czy fiata seicento) dla Sebastiana nic. 150 tysięcy przekazał żonie, ale na to dziwnym zbiegiem okoliczności Sebastian WP się nie użala. Liczy pewnie na to, że zostanie posłem z ramienia Totalnych i załapie się na jakąś fuchę w zarządzie jednej z prywatyzowanych firm kaczystowskich po wyborach, wygranych przez Totalnych.
Ps.: Radek Sikorski, baronet of Chobielin, doradca za petrodolary arabskich klientów, ujawniony przez zachodnie media (nie przez kaczystów!) w związku z aferą korupcyjną w tzw. parlamencie europejskim, został bohaterem happeningu młodych z Solidarnej Polski. Oburzenie polactwa przeogromne, jak tak można! Gdyby WP pokazała np. program naszych „Reichsbürger” (Obywatele RP) z Matką Boską w tęczowych rajstopach, to byłoby to chronione jako wolność wyrazu artystycznego, ale Sikorski jako Arab? Co to, to nie!
Źródło: niepoprawni.pl
Kierowca rządowej limuzyny, a raczej Szydło bo to ona faktycznie kierowała samochodem, powinna otrzymać mandat, i to wszystko!? Gdyby nie małe ale.....!?
12 02 2023 Ja Advocatus Diaboli czyli Sikorskiego.
Walizki pieniędzy i słodkie wycieczki do kurortów, tak mamy w tytule na Interii. Oczywiście w tekście o Sikorskim.....
Najpierw zaatakowała go holenderska gazeta a teraz nawet telewizja. Nikt tam nie wie kim jest Sikorski ale najwyraźniej te walizki i słodkości tak wstrząsnęły zarządem stacji że postanowiono o tym napisać a i wyemitować......
Trzeba więc w obronie powiedzieć że Tusk i Sikorski są pechowcami... Gdy tylko wydaje się że coś zaczyna im iść lepiej zaraz, tak jakoś, pojawia się coś co sprowadza ich na ziemię. Taki Tusk dostał reklamówkę marek niemieckich i szczęście było blisko! A tu nagle media wszystkie mówią o tych markach......
Jak może zły Sikorski brać kasę od Arabów! Podczas kiedy dobry Orlen wypłaca im góry pieniędzy za ropę i jeszcze robi z niemi deal w ramach przejęcia Lotosu. Niech napiszą portale że może Sikorski to sprawił! Fuzję z Arabami dogadał. W końcu kasę za coś brał......
Nie tak dawno, bo dekadę z hakiem uwagę opinii publicznej przyciągała córka ówczesnego premiera, niejaka Kasia Tusk. Prowadziła bloga, na którym to umieszczane były reklamy (…...) I choć korumpowanie Donalda Tuska za pośrednictwem jego córki należy odrzucić, to przecież wcale nie oznacza, że taki sposób jest niemożliwy......
Sikorski dawno zatracił zdolność bycia kimś. Już na „taśmach prawdy” dał się poznać jako zwykły prostak, dla którego polityka zagraniczna była „robieniem laski”. Publikowane zaś zdjęcia z normalnie obszczanymi spodniami nigdy nie spotkały się z jakąkolwiek ripostą.......
Więcej na podstronie Polityka

12 02 2023 Zandberg: Nie będzie trzeciej kadencji Prawa i Sprawiedliwości.
"Nikt po tych wyborach (parlamentarnych - red.) nie będzie rządzić samodzielnie i dobrze, żeby się wszyscy z tym pogodzili" - powiedział Adrian Zandberg......
Podkreślił, że "Polska, kraj demokratyczny i wolny, musi być krajem, który jest również spójny społecznie i solidarny, bo to, że Polska nie była spójna społecznie i nie była solidarna, doprowadziło do kryzysu demokracji"......
Nie jest ważne, kto wygra wybory, bo nadal przegranym będzie naród!? W 1989 roku Okrągłostołowi przejęli władzę a nie mając żadnego doświadczenia zaczęli kraść w imię demokracji, partii i Boga bo to było wspólne dobro odziedziczone po komunistach. Znaczy się niczyje, taki niespodziewany spadek.......
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2023 Prezydent Duda jak Piłat? Zybertowicz: Żyjemy w takim systemie ustrojowym.
W piątek prezydent Andrzej Duda poinformował, że skieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Oznacza to, że nowela nie będzie obowiązywała, dopóki TK nie wypowie się na temat zgodności jej zapisów z Konstytucją RP.
Głowa państwa zapewniła, że jest zwolennikiem kompromisu, ale ustawa o SN budzi bardzo poważne wątpliwości natury prawnej. W tym kontekście polski przywódca przypomniał o swoim obowiązku stania na straży ustawy zasadniczej. Polityk zaapelował także do sędziów Trybunału, aby jak najszybciej rozpoczęli prace nad projektem. Pytany, czy prezydent przejdzie do historii dlatego, że "zachował się jak Piłat", doradca Andrzeja Dudy odparł: – Myślę, że prezydent przejdzie do historii dzięki temu, że jego aktywność spowodowała, że Polska ani jednego dnia nie opóźniała się z pomocą dla Ukrainy. Pisałem o KPO wielokrotnie i dalej uważam, że Polska w ogóle nie powinna walczyć o te środki i postawić weto w lipcu i sierpniu 2020 roku. Niestety wtedy premier M. Morawiecki został oszukany przez Ursulę von der Leyen i podpisał porozumienie z UE i od tego się zaczęło. Później dostawaliśmy coraz to nowe "kamienie milowe", których spełnienie oznaczałoby uruchomienie środków z FO (KPO). Tych kamieni uzbierało się chyba już ze 200.
M. Morawiecki w końcu się poddał UE i zgodził się na wszystko, co ona chciała.
Powstała ustawa spełniająca wymagania KE i UE, która ostatecznie bez zmian została przyjęta i skierowana do podpisu prezydenta. Ustawa ta wprowadza zapisy, które być może (wedle mnie na pewno) są niekonstytucyjne i tak sądzi też prezydent. Aby rozwiać te wątpliwości skierował ją do polskiego TK, który ocenia zgodność polskich aktów prawnych z Konstytucją RP. Co zrobi TK? Według mnie nie może postąpić inaczej jak orzec, że omawiana nowelizacja jest niezgodna z Konstytucją RP.
Źródło: dorzeczy.pl,
Jak można skierować nowelizację ustawy do TK, skoro jego prezes, zgodnie z konstytucją nie powinna już pełnić tej funkcji!? Dlaczego prezydent celowo łamie konstytucję!?
Prezydent sam siebie postawił przed TS, bo przecież wie że kadencja przewodniczącej TK, już dawno się skończyła!? Zatem TK jest nielegalny!?
Z forum: Oto kto winien wstrzymania KPO już 36 rezolucji przeciw Polakom Wśród polskich posłów do Europarlamentu za przyjęciem rezolucji przeciw POLSCE zagłosowali: politycy PO: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Jan Olbrycht, Janina Ochojska, Radosław Sikorski, Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, politycy PSL: Krzysztof Hetman, Ad 
10 02 2023 Radosław Sikorski: ogromny atut Platformy Obywatelskiej! Foto
W dobie ujawnienia gigantycznej afery łapówkarskiej na szczytach Unii Europejskiej, euro-deputowany Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski stał się ogromnym atutem tej praworządnej i postępowej partii......
Gdyby inni euro-deputowani Parlamentu Europejskiego byli tak samo mądrzy jak „ogromny atut” Platformy Obywatelskiej – to też pozakładali by spółki, na których konta – całkiem legalnie – wpływałyby łapówy od Arabów za rzekome „doradztwo” i „konsultacje”.......
A taki Staszek Gawłowski – sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej? Gdyby posłuchał światłych rad Konia i założył firmę pt. STASZEK GLOBALNY – dziś nie byłby oskarżony o łapówy w sektorze melioracji, lecz jako „ogromny atut” PO!  Staszek byłby kolejnym "murowanym" kandydatem Tuska na ministra od spraw melioracji i pogłębiania kanałów wodnych – a nie czekał na proces!.......
A czy tajemniczy katarski inwestor nadal płaci Sikorskiemu za doradzanie w ratowaniu polskich stoczni!?
Więcej na podstronie Polityka
10 02 2023 De revolutionibus orbium germanicarum.
Nieźle musiał się zdziwić szanowny Mikołaj Kopernik, kiedy dowiedział się od pani marszałek Kidawy - Błońskiej, że jest autorem dzieła "O obrotach stref niemieckich". Dodatkowo dowiedział się, że odwiedzał Elbork, no nie do końca - Elbląg. W sumie, dlaczego nie. W końcu imć kanonik był niezłym znawcą tych stref niemieckich, szczególnie opanowanych przez Niemców zrzeszonych w zakonie krzyżackim. W każdym razie potrafił nieźle te strefy zwalczać, przygotowując zamki do obrony przed Krzyżakami....
Z drugiej strony, czy gdyby wiedział, że stanie się autorem takiego dzieła o Niemcach, to może zostawiłby   naszą Ziemię w spokoju i pozwolił jej być nadal  centrum wszechświata, dookoła której krążą grzecznie Słońce i inne gwiazdy. A i tak powinien być wdzięczny pani Kidawie-Błońskiej, że nie powiedziała o nim, że "była kobietą". Nieprawdziwe jest zatem twierdzenie, że posełka – przepraszam! – posłanka Kidawa-Błońska cierpi na dyslekcję, przekręcając znaczenie słów! Bo czy znacie dyslektyka, który sam by się pchał na mównicę ze swoją – pożal się Boże! - oracją? A Kidawa-Błońska została przecież wyznaczona przez Biuro Polityczne Platformy Obywatelskiej do walki o fotel prezydentki RP, co wymagało od kandydatki oratorskiej perfidii – przepraszam! – perfekcji! Jednak coraz bardziej przekonywujące zdaje się być wyjaśnienie celowej przemiany dzieła Mikołaja Kopernika „O obrotach sfer niebieskich” w „obroty stref niemieckich” przez Kidawę- Błońską. Wyjaśnienie to znajdziemy w oświadczeniu Kidawy w czasie czatu na żywo: Kidawa-Błońska jest po prostu tajną agentką Kaczyńskiego, której zadaniem jest rozwalenie Platformy Obywatelskiej od wewnątrz! Bo jak inaczej wyjaśnić te słowa Kidawy?: „Czuję wsparcie kolegów i koleżanek z PiS, bo jesteśmy jedną drużyną i chcemy wygrać te wybory” - powiedziała Kidawa-Błońska…
P.S. Borys Budka i b. kierowca Tuska Siemoniak przyznali, że dzięki międzynarodowemu autorytetowi Radosława Sikorskiego, Platforma Obywatelska obraca się także w strefie arabskiej, dzięki której Polska ma szansę ubogacić się milionami Arabów. Oczywiście, gdy tylko PO wygra wybory…
Źródło: niepoprawni.pl
Kidawa nie nadaję się na prezydenta, ona zagubi się we własnym cieniu!? Ma napisane na kartce i nie potrafi poprawnie przeczytać, to o czym ona myśli!?
Z forum: Pokazałem to swojej 14-letniej córce. Powiedziałem, że to wstyd, żeby ludzie którzy nawet nie umieją porządnie przeczytać tekstu szli do polityki. Odpowiedziała, żebym poczekał, jak jej pokolenie pójdzie do polityki, bo dopiero wtedy poziom sięgnie dna. Nie wiem, czy nie jest zbyt krytyczna, ale cały system niszczenia wartości atakujący współczesną młodzież może doprowadzić do sytuacji, gdy panią Kidawę będziemy uważali za szczyt inteligencji i elokwencji...
Wie Pan... Córka chyba ma rację, choć zdarzają się wyjątki u młodych ludzi. Tragiczne jest to, że dzisiaj to wyjątki a nie większość. Miałem i mam od czasu do czasu możliwość sprawdzania prac licencjackich i magisterskich na ekonomii. Poraża mnie to, że z roku na rok ich poziom jest coraz niższy. I to we wszystkich aspektach: od kwestii merytorycznych aż do sposobu formułowania zdań. Błędy stylistyczne i interpunkcyjne są nagminne i katastrofalne. Pewnie też gdyby nie podpowiedzi Worda to roiłoby się od błędów ortograficznych. Mam nieraz wrażenie, że tak naprawdę studenci nie wiedzą o czym piszą i używają cytatów, które pojawiają się często w zupełnie nietrafionych miejscach. I jeszcze jedno: katastrofalnie niski jest zasób ich słów i zdarza się, że nie znają ich znaczenia. 
10 02 2023 Opluwacze Polski.
Zastanawiałem się jak nazwać tych potomków Targowicy, którzy non stop donoszą na Polskę. Wpadło mi do głowy określenie opluwacze. Tak jak nie można atakować swoich rodziców, zwłaszcza matki, tak cytując słowa św. JPII o  Polsce :To jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! Ale to Targowicko – Judaszowe plemię, nie wie co to jest matka i co to jest Ojczyzna. Niczym Judasz, który zdradził Jezusa, potomkowie tych, którzy przyjechali na ruskich czołgach, po wymordowaniu niemal 50% inteligencji polskiej, przez dwa totalitaryzmy, czerwony ze wschodu (Stalin i komunizm ze wschodu Polski i  brunatny  (Hitler nazizm i faszyzm z zachodu Polski), donoszą i donoszą, stosując metodę Goebbelsa ( kazżde kłamstwo powtórzone tysiąc razy, staje się prawdą. W innych krajach Europy też są ostre spory polityczne, tak jak np. w Hiszpanii sprawa Katalonii, we Francji gdzie ugrupowanie pani Le Pen jest w ostrym sporze z rządem,  czy we Włoszech , gdy Ursula doś tam, coś tam zaatakowała konserwatywny rząd włoski , to cała opozycja od prawa do lewa stanęła murem za rządem. Ci ze wschodu pozmieniali nazwiska i stali się „elitą” polską.  Po wojnie mordowali tych, którzy nie chcieli się zgodzić na ruską okupację , byli mordowani ”metodą katyńską” , czyli strzałem w tył głowy, a ich dzieci poszli do szkół , na studia robią za prawników, sędziów, itd., a w ślad za nimi  poszły ich dzieci.
Takiego żmijowatego plemienia, jak totalni w Polsce , nie ma w całej Europie, a może na świecie. Nie ma takiej drugiej nacji , która by z taką lubością donosiła na swój kraj. I robią to na wyścigi bądź to europosłowie z totalnej opozycji , jak i część prawników, którzy donoszą i donoszą. To nie są prawnicy , a raczej mendoweszki, podobni do płk. Widaja, oficera AK ( sędziego)pochodzenia żydowskiego, który po wojnie został zwerbowany do LWP, i sądził swoich byłych kolegów z AK, wydają drakońskie wyroki, często kary śmierci. Ci nasi donosiciele, robią wszystko , żeby zaszkodzić Polsce, w UE i na innych międzynarodowych forach. Główną ich bronią jest kłamstwo , przeinaczanie faktów, itp. ich mocodawcy de facto nimi gardzą, ale dopóki, dopóty są  im potrzebni do walki z legalnie wybranym w Polsce konserwatywnym rządem, wykorzystują ich, tak jak UB wykorzystywało kapusi do walki z polską opozycją niepodległościową.
Źródło: niepoprawni.pl
O ile wiem to na ruskich czołgach przyjechali do Polski, Rokossowski syn polskiego robotnika, ze swoimi przydupasami takimi ja Kalkstein vel Kaczyński, Singer vel Macierewicz, Kohne vel Wałęsa, czy Jaruzelski oraz pomniejsze gnidy....., które do dziś sprawują władzę w Polsce!?
Ci co przyjechali to jedno, nie zapominajmy o tych co zostali z V kolumny, folksdojczach, czy konfidentach....!?

10 02 2023 Afera goni aferę.

Przed poprzednimi wyborami prezes PiS powiedział, że PiS może przegrać samo ze sobą. Prawica jest na dobrej drodze do tej porażki, nawet jeśli nie boi się opozycji, to powinna bać się afer we własnych szeregach, bo wciąż wypływają nowe. Ostatnio „wille dla swoich”. „Przemyślmy i  przedyskutujmy kwestię postawienia i zgłoszenia wotum nieufności w stosunku do ministra edukacji Przemysława Czarnka” – powiedział w piątek w Lublinie wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. PiS kupuje nieruchomości prawicowym organizacjom. W  opublikowanym na stronie TVN24 reportażu Justyna Suchecka i Piotr Szostek opisali 12 nieruchomości sfinansowanych z wartego 40 mln zł funduszu Ministerstwa Edukacji, które trafiły do organizacji bliskich PiS (łącznie nieruchomości jest 42). Po kilku latach budynki będzie można przeznaczyć na cele komercyjne. Przemysław Czarnek bronił decyzji wskazując, że organizacje zostały wyłonione zgodnie z prawem, a fundusz nie daje pieniędzy „lewakom i komunistom, bo to sprzeczne z konstytucją”. Lewica złożyła wniosek o kontrolę programu do NIK, a PSL do CBA. Kiedy Polska szkoła walczy ze skutkami pandemii i edukacji zdalnej, kiedy wiele dzieciaków nie otrzymuje niezbędnej pomocy psychologicznej, kiedy matury są pod  znakiem zapytania bo egzaminatorzy rezygnują z ich sprawdzania, kiedy nauczyciele odchodzą z zawodu bo lepiej można zarobić na kasie w Biedronce, pan Czarnek rozdaje miliony złotych organizacjom bliskim PiS. To skandal i obraza polskich nauczycieli, rodziców i uczniów.
Pan Czarnek chciał być minister sprawiedliwości. Dostał edukację. Nie ma serca do tego resortu. Szczególnie kiedy dostał w drugi policzek od prezydenta po wecie do Lex Czarnek. Zniechęcił się do naprawiania polskiej szkoły i zajął się rozdawaniem pieniędzy. To skandaliczne zachowanie. W styczniu 2023 nauczyciele początkujący, czyli kiedyś nauczyciele stażyści, dostali pensję w wysokości płacy minimalnej. Najniższa krajowa wynosi 3490 zł. To jest polityka, która dewastuje prestiż zawodu nauczyciela. Cały czas mścicie się na nauczycielach, że 2019 roku odważyli się walczyć o godne płace. PiS dał im 7,8 proc. podwyżki. Czyli znacznie poniżej inflacji. Za to dla urzędników w ministerstwie finansów są miliony na nagrody, a dla „swoich” wille! Dla nauczycieli nie ma nawet na wyrównanie do inflacji. Upokorzyliście nauczycieli i wiecie, że jesteście władzą znienawidzoną w pokojach nauczycielskich. Nauczyciele dostaną podwyżki, co najmniej 20 proc. Ale to już po wyborach. To jest nasze zobowiązanie, nasza obietnica i tak będzie.
Źródło: wpunkt.online
Uczyciele kochani nie narzekajcie na Czarnka wszak to wasz najzdolniejszy uczeń!? Czego go nauczyliście to robi!?
A jak pisałem: Miliardy złotych poszło na infrastrukturę edukacyjną, tylko jakoś tych pieniędzy nie widać!? No chyba, że chodzi o uczelnie ojca Tadeusza, KUL itd.!? No to wszyscy się śmiali!?

10 02 2023 Gigantyczne pensje w Orlenie. Zostało złamane prawo? Będzie zawiadomienie do prokuratury.
W czwartek w Sejmie posłowie KO: Agnieszka Pomaska i Cezary Tomczyk przekonywali, że zarząd PKN Orlen nie przestrzega ustawy kominowej i okołobudżetowej, pobierając dodatkowe wynagrodzenie. Mówili, że członkowie zarządu największych spółek skarbu państwa, w tym m.in. PKN Orlen, zarabiają gigantyczne pensje, a dodatkowo pobierają "nielegalnie dodatkowe wynagrodzenia", które często stanowią dla nich "drugą pensję". Orlen odpowiedział, że wynagrodzenia zarządu spółki, w tym Daniela Obajtka, są zgodne z przepisami prawa. - Drugie zawiadomienie do prokuratury kierujemy na radę nadzorczą Orlenu, bo to ona powinna w tej sprawie podjąć odpowiednią uchwałę i zamieścić tę informację w biuletynie informacji publicznej - podkreślił Tomczyk. Zdaniem polityków KO, pobrane przez zarząd Orlenu pieniądze, tj. blisko 7 mln zł, powinny zostać zwrócone do budżetu państwa. "Daniel Obajtek jest jednym z najmniej zarabiających prezesów zarządu PKN ORLEN w historii Spółki. Dla porównania, wynagrodzenie prezesa Obajtka w latach 2020 i 2021 było o ponad 40 proc. niższe niż wynagrodzenie ówczesnego prezesa z lat 2014 i 2015. Tylko w 2014 roku ówczesny prezes PKN ORLEN otrzymał wynagrodzenie i premię w wysokości 2,9 mln złotych, przy stracie PKN ORLEN 5,8 mld złotych" - wskazano w oświadczeniu.
Źródło: money.pl
Za Platformy też ustawa kominowa nie była przestrzegana, a dziś co żal dupę ściska że nie mogą już kraść, no ale niech no wrócą do koryta, to pokażą swoje możliwości!?
Obajtek papieżem Polskiego Kościoła Narodowego Orlen!? Jako papież będzie wyjęty spod prawa świeckiego!?
Gdyby Polska była krajem demokratycznym, tacy jak Obajtek siedzieliby za kratami, a nie piastowali wysokie stanowiska w państwie!? Ludzie pokroju Obajtka narodzili się po 1989 roku, pytanie kto był pierwszy Lewandowski, czy Balcerowicz, a może senior Morawiecki!?
Nic nie sugeruję: Szejk naftowy Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Są jeszcze Morawiecki, Glapiński, i wielu innych szwejków!? Ciekawe skąd ma pieniądze na zakup tylu posiadłości w całej Polsce!? No i najważniejsze ile mamusia w Orlenie zarobiła, bo jako krawcowa w kilka lat 800 tys. zł. zaoszczędziła!?
Z forum: Oficjalnie Obajtek bierze kilka baniek a pod stołem 10 razy tyle. Ciekawe ile przytulił za sprzedaż Lotosu za bezcen saudyjczykom? 
09 02 2023 Niemcom nie przeszkadza rosyjski kapitał przesiąknięty ukraińską krwią.
Niemcy od momentu agresji Rosji na Ukrainę, nie spieszą się z przekazywaniem pomocy zaatakowanemu krajowi, czego najbardziej spektakularnym przykładem, było przekazywanie 5 tysięcy hełmów przez ponad 3 miesiące.......
…..obecność kapitału rosyjskiego w gospodarce niemieckiej, rządzącym w tym kraju, specjalnie nie przeszkadza, co więcej nawet w dziedzinach, które są związane z bezpieczeństwem, w tym bezpieczeństwem energetycznym......
Berlin wyśle na Ukrainę 178 czołgów Leopard. Pierwsze pojadą tam latem, kolejna dostawa przewidywana jest na 2024 rok. Rada Najwyższa Ukrainy ponownie przedłużyła stan wojenny na kolejne 90 dni. Szwajcaria może zrezygnować z wieloletniego statusu neutralności i zezwolić na eksport broni na Ukrainę......
Więcej na podstronie Aktualności
09 02 2023 Ponton i alkoholiczka.
Nie wiedziałem że kobiety potrafią być aż tak zdesperowane. Jak decydowała, że wyjdzie za niego za mąż i będzie miała z tym ślicznym kawalerem dziecko, miała chyba 4,5 promila w wydychanym powietrzu. Inaczej tego nie wytłumaczę. Miała 2,5 promila, wiozła syna z przedszkola. Sąd złagodził wyrok dla żony Kalisza
Sąd Okręgowy w Warszawie złagodził wyrok Dominiki Kalisz żony byłego polityka SLD, która pod wpływem alkoholu wiozła syna z przedszkola. Obrońca twierdził, że mimo stanu nietrzeźwości oskarżona poruszała się prawidłowo. Sąd przychylił się do tego kontrowersyjnego stanowiska obrony.
No tak:
- Frog panował nad pojazdem
- Najsztubowi rzuciła się pod auto na pasach ponaddźwiękowa babcia
- Pijana Kozidrak niewinna, bo ładnie śpiewa
- sędzia był tak pijany, że zapomniał, że pił.
- Kaliszowa chlała na 2,5 promila, ale jechała wzorowo.

Ale ręce precz od wolnych sądów !!!
taaa miała 2,5 promila i prowadziła sie grzecznie. Co do Kaliszowej to nie przyznała się zdarzenia. Wydmuchała chyba 2.5 promila, tłumaczyła się że dzisiaj na pewno nic nie piła, jest zdziwiona że coś w ogole wydmuchała, jakikolwiek alkohol piła z koleżanką parę dni temu. Taka była jej linia obrony
Czy ktoś kiedyś zrobił taki spis wszystkich "dziwnych" wyroków, które zostały wydane do tej pory? Pytanie zasadnicze: czy sądy oraz sądownictwo są całkowicie niezależne? Są. Ale tylko wtedy, kiedy trzeba ukarać sędziego za skandaliczny wyrok, bo okazuje się, że nie można. Przeciętnemu Polakowi pozostaje płacić podatki,z których utrzymywane są sądy i być dumnym,że może utrzymywać tak wybitną i nieomylną kastę kierującą się wartościami europejskimi. Nie wiem jak Was,ale mnie to szlag trafia.
Źródło: naszeblogi.pl
Z archiwum: Jest przecież oczywiste, że anty-europejski reżim PIS-u już w 2019 r. przygotował prowokację na małżonkę Kalisza ! W zakupionej przez żonę Pornogrubasa na stacji Orlenu butelce oranżady, zamiast oranżady był likier wiśniowy!  A kto ten likier zamiast oranżady wlał do butelki na stacji Orlenu? Tropy prowadzą wprost do Obajtka! Nie trzeba więc udowadniać, kto kazał Obajtkowi podmienić oranżadę na likier, gdyż odpowiedź nasuwa się sama... 
09 02 2023 Dziennikarz śledczy twierdzi, że USA wysadziły gazociągi Nord Stream. Biały Dom zaprzecza.
Znany dziennikarz śledczy Seymour Hersh twierdzi, że wysadzenie podwodnych gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim było tajną operacją zleconą przez Biały Dom i przeprowadzoną przez CIA — podaje "The Times". Biały Dom zaprzecza tym doniesieniom. Nagrodzony Pulitzerem dziennikarz przedstawił na swoim blogu tezę, że to amerykańscy nurkowie wykorzystali ćwiczenia wojskowe NATO jako przykrywkę i podłożyli wzdłuż rurociągów miny, które później zdalnie zdetonowano. Seymour Hersh stwierdził, że atak został przeprowadzony na polecenie prezydenta Joe Bidena.
Do zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku. Seria potężnych eksplozji zniszczyła rurociągi Nord Stream 1 i 2 na Morzu Bałtyckim – na południowy zachód od wyspy Bornholm – tuż przed wejściem gazociągu na wody terytorialne Danii. Po tym wydarzeniu ujawniono, że eksplozje był działaniem celowym i wskazywano na Rosję. 
Reuters podaje, że Biały Dom zaprzecza oskarżeniom amerykańskiego dziennikarza śledczego, sugerującym, że to Stanom Zjednoczonym, że stoją za eksplozjami gazociągów Nord Stream. — To zupełny fałsz i kompletna fikcja — powiedziała Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu. Podobnie wypowiedzieli się rzecznicy CIA i Departamentu Stanu.
Źródło: onet.pl
No a co o tym sądzi Pierwszy Śledczy w RP Macierewicz, prawda to li kłamstwo!?

09 02 2023 Potężna kłótnia na sali sejmowej. "I co się śmiejesz? Śmiej się!"
Do wielkiej kłótni między politykami koalicji rządzącej i opozycji doszło podczas środowego posiedzenia Sejmu. Kiedy minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zarzucił opozycji kradzież, jej przedstawiciele odpowiedzieli okrzykami "złodzieje". Do największej burzy doszło jednak podczas wystąpienia Janusza Kowalskiego. — Państwo specjalizujecie się w wylewaniu pomyj, to dla nas oczywiste. Krytykować możecie. Co do kradzieży dzieciom środków na edukację, wprowadziłem państwa w błąd. Powiedziałem, że przekazaliśmy 7,5 mld w dwa lata. Przepraszam, pomyliłem się: ponad 8
—  mówił  Przemysław Czarnek w Sejmie. Następnie zaczął odczytywać swoje zestawienia inwestycji. Wtedy na sali rozległy się okrzyki opozycji. Posłowie krzyczeli m.in. "złodzieje". W trakcie przemówienia Czarnka do marszałek Sejmu podszedł poseł Sławomir Nitras, a Elżbieta Witek kazała mu usiąść i "przywołała go do porządku". — W życiu takich pieniędzy nie dawaliście na edukację, bo dawaliście złodziejom z mafii vatowskich, swoim kolesiom! — grzmiał Czarnek.
W odpowiedzi na mównicę wyszedł poseł KO Borys Budka. — To znamienne, kiedy mowa o złodziejstwie, wychodzi Czarnek. Kiedy mowa o dawaniu swoim, wychodzi Czarnek. Jeszcze tu zaproście Ziobrę, żeby tu opowiedział o Funduszu Sprawiedliwości. Panie Czarnek, pan nie ma żadnego wstydu. Jesteście bandą ludzi, którzy na finiszu swojej władzy okradają ludzi — mówił Budka. — Będziecie siedzieć — dodał. W odpowiedzi na słowa Budki głos zabrał Janusz Kowalski z Solidarnej Polski, od razu przechodząc do ataku na polityków opozycji. — Czemu się drzecie opozycjo, panie Borysie Budka w rajtuzkach? Nie podoba wam się minister Czarnek, minister Ziobro? Zapytajcie się, co się dzieje w Warszawie: afera ze śmieciami. Jesteśmy dumni z naszych ministrów. Wstańcie państwo, pokażcie, jak jesteśmy dumni z naszych ministrów! — krzyczał Kowalski z mównicy sejmowej, wzbudzając euforię w ławach rządzącej koalicji. — Nigdy nie dojdziecie do władzy, rozliczymy was, rozliczymy Trzaskowskiego. I co się Nitras śmiejesz? Śmiej się — nie przestawał krzyczeć poseł SP przy aplauzie koalicji rządzącej.
Źródło: onet.pl
To ten Kowalski: „Ja jestem Kowalski, a to jest pani Kowalska...”, „Odtąd, kto zechce powiedzieć: kiep, to może mówić:…...Kowalski! — I co prawda, niewielu znajdzie, którzy by mu chcieli negować......”
Miliardy złotych poszło na infrastrukturę edukacyjną, tylko jakoś tych pieniędzy nie widać!? No chyba, że chodzi o uczelnie ojca Tadeusza, KUL itd.!?

09 02 2023 Pieniądze od ministra Glińskiego dla fundacji widmo. Nikt nie wie, co konkretnie robi.
Nieznane stowarzyszenie Wiara i Tradycja otrzymało w ubiegłym najwyższą dotację od Ministerstwa Kultury wśród wszystkich beneficjentów. Stowarzyszenie nie ma strony internetowej, nie wiadomo, kto i jak w nim działa. Powstało dwa miesiące przed ogłoszeniem konkursu — podaje "Rzeczpospolita". Stowarzyszenie Wiara i Tradycja otrzymało 430 tys. zł na "Promocję i edukację w zakresie postaw patriotycznych, narodowych i katolickich na bazie organizowanych plenerowych projekcji filmowych i internetowych" — najwięcej ze wszystkich 105 beneficjentów ministerialnych dotacji. Nie tylko resort Przemysława Czarnka, ale również Ministerstwo Kultury jest hojne w przekazywaniu pieniędzy na zakup nieruchomości. Jak informowała wczoraj "Rzeczpospolita", na dotację można liczyć również z Funduszu Patriotycznego. Fundusz Patriotyczny należy do Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, a podlega ministrowi kultury. Dysponuje rocznie 30 mln zł, w tym kwotą 20 mln zł na "przedsięwzięcia inwestycyjne i infrastrukturalne". Dotację otrzymały 52 podmioty, a duża część jest związanych z PiS lub ze środowiskami konserwatywnymi, które wspierają tę partię.
Źródło: onet.pl
Gliński zrobił przekręt na 500 mln, i jeszcze za to medal „złoty” dostał!? Kupił kolekcję Czartoryskich dla narodu, która od dawna już do niego należała, a pieniądze przelał na prywatne konto w Luksemburgu. Wreszcie Gliński zrealizuje swe marzenie i odkupi od Krzyżaków zamek w Malborku, oczywista oczywistość dla polskiego narodu!?

09 02 2023 Jeszcze raz o prawdzie.
Kiedyś na początku drugich rządów PiS napisałam, że Bitwa o Prawdę będzie jednym z czynników które zadecydują o odzyskaniu przez Polaków pełnej niepodległości. Powiem to jeszcze raz: Sitwa Tuska najbardziej obawia się prawdy. Nie tylko oni, Niemcy także. Nam nie należą się reparacje, bo podobno w układach się ich zrzekliśmy. Ponoć kanclerz Khol to wynegocjował a tuski to potwierdziły. To wierutne kłamstwo. Szwaby nic nie mają na piśmie. No może mają kuluarowe obietnice takich jak Zdradek. Podobnie jest z ostatnim kłamstwem Tuska o tym, że nie strzelano do górników w Jastrzębiu w 2015 roku, że to pisowska propaganda. Łotr pluje dzisiaj w twarz jak esbek, swoim ofiarom. Ta pacyfikacja przypominała jako żywo akcję ZOMO w Kopalni "Wujek". Dzisiaj platformersi jak byli esbecy twierdzą, że to byli chuligani i że im się należało. Pani Leszczyna idzie jeszcze dalej. Tak się zapytam pani Leszczyny: Czy ludzie którzy wychodzili ze szpitala, to także chuligani" - a do nich bandyci Tuska także strzelali! To nie byli kibole czy chuligani - to byli protestujący górnicy i rodziny rannych! Hańba wam kłamcy!
Nie potrafię tego zrozumieć. Jak można być takim łotrem? Brudne łapy chcą sobie wybielić kosztem skrzywdzonych ludzi? Czy dzisiaj Tusk będzie miał odwagę powtórzyć te wierutne kłamstwa kiedy pojedzie na Śląsk? Wątpię - bo to tchórz. Liczy że ludzie już zapomnieli, a jego przydupasy uwierzą we wszystko co im mówi. Donald, będziemy ci przypominać tę hańbę i inne twoje "osiągnięcia". Bitwa o Prawdę dzisiaj ma swoją kulminację. Tuskowa sitwa próbuje kneblować nie tylko dziennikarzy pozwami i wymuszeniem w sądzie różnych zakazów, ale także ostro na portalach społecznościowych powiela kłamstwa różnych łotrów i kłamców. Czy znów dacie się na to nabrać? Czy chcesz powrotu do władzy zakłamanej złodziejskiej sitwy? W nadchodzących wyborach wybieraj mądrze!
Źródło: naszeblogi.pl
Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i kłamstwo!? Nie zauważyliście że Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł!? 
A czyja to ma być prawda, Tuska, Rostowskiego, czy może Sikorskiego!? Nie znam polityka, któremu na sercu leżałoby dobro kraju, jego narodu, wszyscy jak jeden patrzą tylko skąd by tu jeszcze przywłaszczyć kolejne miliony!? Zapomnieliście co to znaczy przyzwoitość, zazdrość was zżera, że inni kradną a wy nie możecie!? Tak nasączeni jesteście jadem, że gdyby któregoś żmija ukąsiła toby natychmiast padła!?
08 02 2023 „Kłamiecie, kłamiecie i kłamać będziecie”. Po tych słowach ministra Czarnka posłowie opozycji zaczęli… krzyczeć.
„Dokładnie od tygodnia trwa festiwal nienawiści, chamstwa, hejtu - nie przeciwko rządowi Zjednoczonej Prawicy, ale przeciwko zarządom organizacji pozarządowych, które od lat wykonują znakomitą pracę edukacyjną” - powiedział w Sejmie szef MEiN Przemysław Czarnek.......
7,5 miliarda złotych przez 2 lata od polskiego rządu na inwestycje w infrastrukturę edukacyjną, także informatyczną. Panie Donaldzie Tusku, pani Szumilas, pani Hall, powiedzcie państwo, kiedy, w którym roku zbliżyliście się chociaż do połowy tej kwoty? I macie czelność mówić, że 40 milionów złotych na organizacje pozarządowe cokolwiek tu zmieniają? 7,5 miliarda złotych! W życiu takich pieniędzy nie inwestowaliście w szkołę. - mówił Przemysław Czarnek......
Kłamiecie, kłamiecie i kłamać będziecie! Na koniec jeszcze jedna rzecz - ostatnia - nie macie prawa w związku z tym, że kłamiecie i zmyślacie, nie macie prawa mierzyć nas swoją bandycką, złodziejską miarą, bo nie wszyscy są tacy, jak wy.- oświadczył minister Czarnek......
Więcej na podstronie Aktualności
08 02 2023 Kretyn górski jednak istnieje!
Prowadzone od lat badania flory i fauny w okolicach polskich gór potwierdziły, że populacja Kretyna górskiego (Cretinos Montanos) w przeciwieństwie do populacji Kretyna bałtyckiego (Cretinos Balticos) – znacznie wzrosła. Wynika to z faktu, że w przeciwieństwie do lat poprzednich, zwiększyły się możliwości techniczne TOPR oraz wyszkolenie ratowników, którym udaje się uratować niejednego Kretyna górskiego od niechybnej śmierci… Jak wygląda Kretyn górski opowiada gaździna Halinka Gąsiennicowa – właścicielka chaty gościnnej we wsi Murzazichle: „On ci jest prawie podobny do cłowieka… Ale w nasej chacie taki kretyn nie psebywa, bo mu jest u nas za ubogo. Mozecie go zobacyc tylko w apartmendach Zakopanego, ale jeno pses chwilkę. Bo ten kretyn, jak tylko psyjedzie beemwicą z Warsawy – od razu w góry pedzi, tak jak psyjechał… Wcoraj toprowcy znaleźli takiego kretyna w poblizu Kasprowego jeno w portkach i samej kosuli. Na nogach mioł ci on jeno kierpce ale copki jus nie wzioł ze sobą…”
Badacze zachowań górskiej fauny potwierdzają, że Kretyn górski (Cretinos Montanos) jest osobnikiem stadnym, choć konkurującym z innymi osobnikami z tego samego stada. Naukowcy potwierdzają wiele przypadków uratowania całego stada Kretynów górskich, które np. odnaleziono w wyścigu na Giewont w samych tylko kalesonach, lub rodzinę Kretynów, która wybrała się na Świnicę w strojach plażowych i z butelką Coca-Coli - choć bez parasola. Na przykład - ulubionym w tym sezonie obuwiem samicy Kretyna w drodze na górskie szczyty są złote laczki firmy Casadei, zaś hitem wśród samców Kretyna górskiego są addidasy Gucci w cenie ok. 4500 zł. To co udaje się uratować w górach – niewątpliwie wytrzebi zbliżające się lato. Kretyn górski – podobnie do rozlicznego ptactwa – migruje w sezonie letnim nad polskie morze, przepoczwarzając się w sezonie wiosennym w Kretyna bałtyckiego (Cretinos balticos). Jednak kąpiel w Bałtyku po pięciu piwach jest paradoksalnie groźniejsza niż wyścig na Gubałówkę na golasa lub w samych tylko slipach ! Rozgrzane na leżaku ciało Kretyna bałtyckiego nie wytrzymuje bowiem szoku termicznego po nagłym kontakcie z wodami Bałtyku, do którego Kretyn wskakuje po spożyciu piwa - by zabłysnąć przed całym stadem. Tak więc to nad polskim morzem następuje naturalna selekcja Kretyna górskiego (Cretinos Montanos), gdyż jego samice zwykle wyruszają w góry w następną zimę już z nowym Kretynem…
P.S. Najgroźniejszą dla ludzi odmianą Kretyna jest trudny do wytrzebienia Kretyn drogowy (Cretinos autocinetum)...
Źródło: niepoprawni.pl
Co tam zakazy!? Przyjechać w góry i ich nie zdobyć to wstyd wracać, tak myśli zdecydowana większość turystów!? No i później są problemy!?W takich przypadkach pomoc GOPR-u powinna być płatna!?
Z forum: Całe stado takowych okupuje budynek przy Wiejskiej i co rusz błyszczy swymi okrzykami oraz tańcami godowymi. Skutecznie zagłuszając resztę nie tokującą, nie drapiącą się po zadach i nie zaniżającą im poziomu kretynizmu.Bo ich celem jest rozwój i osiągnięcie średniego poziomu eurokretynizmu. Oraz ostateczne dostanie się, zmonopolizowanie oraz przemiana pewnego Circus Maximus na Euroforum Cretinum.
08 02 2023 Esbek+
Niechcący czy chcący, Donald Tusk obiecał publicznie "poszkodowanemu" łotrowi z SB, że jak tylko wygra wybory, to naprawi tej grupie wszystkie "pisowskie krzywdy". No bo jak tu żyć za 2800 zł.?  Inny POsieł kiedyś w TVP Info wygadał się, że wszelkie ulgi dla rencistów i emerytów zostaną zabrane. Ot, i mamy w skrócie najważniejsze tezy programu wyborczego PO. Jeszcze jedno, ponoć strasznie skrzywdzona jest także "budżetówka" - i tu także razem z Lewicą Platforma obiecuje naprawiać krzywdy. I żeby nikt nie miał wątpliwości, to te założenia mają być także głównym czynnikiem walki z "pisowską inflacją". Tak przez chwilę, ciekawe czy żaden z tych głupków nie zastanowił się, że chce zabrać część i tak jeszcze głodowych dochodów staruszkom i oddać te pieniądze nieźle już nażartym? Bezczelność tych łotrów nie ma granic. Jeden nawet sugerował że Stan Wojenny to był jakiś "hepening" gdzie ludziom nic nie groziło, a wtórował mu inny mądry inaczej Borys Budka. A gdzie tzw. sprawiedliwość? Ofiary tychże łotrów z SB mają dzisiaj średnio dochody na poziomie 1600zł albo często i mniej. Jeśli obetniemy im "trzynastki i czternastki" a dzieciom 500+, to znów ktoś pojedzie do Brukseli z fotoreportażem z Polski: o polskiej hańbie i biedzie głodujących dzieci. Ta hańba, to był twój dorobek Donald - upasiony wieprzu na krzywdzie tych ludzi. Nie będziemy finansować kolacyjek w "Sowie". Polacy w większości nie chcą powrotu Tuska do władzy. Masz okazję w nadchodzących wyborach odprawić z kwitkiem tych łotrów - wybieraj mądrze!
Źródło: naszeblogi.pl

08 02 2023 USA sprzedadzą Polsce HIMARS-y. Za 10 mld dolarów.
10 miliardów dolarów mają kosztować wyrzutnie HIMARS wraz z rakietową amunicją, które Polska kupi od Stanów Zjednoczonych. Departament stanu USA zatwierdził sprzedaż sprzętu wojskowego naszemu krajowi. Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce wyrzutni HIMARS wraz z amunicją za 10 mld dolarów - podała należąca do Pentagonu agencja Defense Security Cooperation Agency (DSCA). W skład zamówienia wchodzi m.in. 45 rakiet ATACMS i ponad 1,5 tys. zestawów innych pocisków. Jak podano w komunikacie DSCA, w skład zamówienia wejdzie 18 wyrzutni HIMARS, 478 zestawów do ładowania wyrzutni, 45 rakiet ATACMS o zasięgu 300 km, 461 zestawów precyzyjnych rakiet GMLRS-AW, 521 zestawów GMRLS-U i 532 zestawy rakiet GMLRS o zwiększonym zasięgu do 150 km (GMLRS-ER AW), a także części zapasowe, rakiety szkoleniowe i usługi logistyczne.
Wielkie wzmocnienie polskiej artylerii coraz bliżej. Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce prawie 500 wyrzutni Himars. Większość z nich będzie zamontowanych na polskich ciężarówkach. Zakupimy również zapas amunicji. Przystępujemy do negocjacji cenowych - napisał we wtorek wieczorem na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Każdy zestaw rakiet (poza ATACMS) liczy sześć pocisków. Szacowany koszt transakcji to 10 mld dolarów, czyli około 45 miliardów złotych. Proponowana sprzedaż pomoże osiągnąć cele polskiego wojska, dotyczące modernizacji zdolności i dalszego zwiększenia interoperacyjności ze Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami - podano w oświadczeniu. Jest to już drugie złożone przez Polski rząd zamówienie systemów artylerii rakietowej HIMARS. W 2019 r. Polska zamówiła 20 wyrzutni, zaś dostawy mają rozpocząć się w tym roku.
HIMARS oznacza w języku angielskim "High Mobility Artillery Rocket System", czyli "System Artylerii Rakietowej Wysokiej Mobilności".

Źródło: rmf24.pl
My zapłacimy a wyrzutnie pojadą na Ukrainę, no bo jak może być inaczej!? UE, NATO nas nie obroni, no bo niby dlaczego mają za nas nadstawiać swoje głowy!? Polski żołnierz ma bronić polskich granic, a czym będzie bronił jak sprzęt wojskowy pojedzie na Ukrainę!?
07 02 2023 Jak prawicowe sępy rozgrabiają dobro wspólne.
W kraju sterroryzowanym przez autorytarny reżim z każdego zakamarka wyziera zgroza. Drapieżne sępy pokroju Przemysława Czarnka rozszarpują resztki demokracji. Aby chociaż na chwilę złagodzić......
…... jak podle i haniebnie postąpił minister Czarnek dzieląc czterdzieści milionów resortowego szmalu między prawicowe, najczęściej bogoojczyźniane, nacjonalistyczne stowarzyszenia, fundacje i skrzyknięte ad hoc organizacje pożytku własnego. Krewni i znajomi królika......
Pod but tropicieli gigantycznych przewałów trafiła także powstała niedawno fundacja Megafon pozorująca pomoc dla niepełnosprawnych. W myśl zasady, że wszystkie chwyty dozwolone, megafoniarze jako kamuflażu dla szemranych interesów użyli inwalidy na wózku, czyniąc kalekę twarzą przedsięwzięcia......
…...jeśli Radosław Sikorski potrafił w pojedynkę uciułać na boku prawie 800 tysięcy euro, to co dopiero może zdziałać prężny zespół aktywistów i aktywistek płci wszelakich......
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2023 Prawnicy nie mają złudzeń. Lekarz za "L4 w 5 minut" może dostać zarzut korupcji.
W sieci bez problemu można znaleźć strony, które oferują pewne zwolnienie lekarskie podczas e-konsultacji. Mowa o usługach typu "L4 w 5 minut". Serwis prawo.pl podaje jednak, że za wystawione w ten sposób "chorobowe" grozi lekarzowi zarzut korupcji, czyli nawet 10 lat więzienia. Oskar Luty z kancelarii prawnej Fairfield ocenił w rozmowie z serwisem prawo.pl, że jeśli konsultacja medyczna miała charakter fikcyjny, płatność za teleporadę można uznać za wręczenie łapówki. "Fikcyjna" jest natomiast wtedy, gdy lekarz - osoba pełniąca funkcję publiczną - nie poznał faktycznego stanu chorego, a mimo to wystawił mu "L4". - Mamy do czynienia z absolutnie nieprawidłową praktyką wystawiania zwolnień lekarskich bez bezpośredniego badania pacjenta. Rozmowa telefoniczna nie jest bezpośrednim badaniem pacjenta. Założeniem jest, że pacjent musi być na wizycie stacjonarnej. Nie mam wątpliwości, że lekarz, który wystawia zwolnienie podczas teleporady, w 99 na 100 przypadków postępuje nieprawidłowo - twierdzi dr hab. n. praw. Radosław Tymiński, autor bloga prawalekarza.pl . Prawnicy zwracają uwagę, że lekarze podczas teleporady mogą zgodnie z prawem przedłużyć zwolnienie. - Natomiast uważam, że co do zasady wystawienie zwolnienia lekarskiego bez wizyty nie jest możliwe - mówi Tymiński serwisowi prawo.pl.
Źródło: money.pl
Z archiwum: Dlaczego ZUS nie ściga lekarzy za wystawianie lewych L4 tylko gnębi chorych!? Płacę składki to mi się urlop zdrowotny należy, i nikt nie powinien kontrolować mnie jak ja wracam do zdrowia!? Szef chce mnie kontrolować na urlopie zdrowotnym, a nie chce dać zaległego urlopu z zeszłego roku!?
Cudotwórcy z ZUS uzdrawiają ciężko chorych, ba przywracają ich do pracy, i to podczas jednej wizyty. Czarny humor. Na faktach autentycznych. Przywożą chorego na komisję do Lekarza Orzecznika Oddziału ZUS. Chory ledwo wchodzi do pokoju o własnych siłach . Lekarz orzecznik bada go i po minucie stwierdza zdrowy nadaje się do pracy. Chory wychodzi z gabinetu i przewraca się. Lekarz stwierdza zgon a do oczekujących na korytarzu mówi: Widzicie go wolał umrzeć jak pójść do pracy
Z forum: Przypomnijmy. Grupa zawodowa, która dała nam zbiorowy przykład hurtowego pójścia na L4 kilka lat temu to "Stróże Prawa". Konsekwencje. Zero. Najbardziej podatna na L4 sfera to sfera budżetowa a także policja,straty z tego powodu są miliardowe,ale to się dzieje cały czas,i nic w tym kierunku się nie nie dzieje,bo by działało w ich samych. A także w sędziów.

07 02 2023 Jak górnicy strzelali do Tuska.
Tusk Donald, niemiecki europolityk urodzony w Danzig, pruskim mieście pod polskim zaborem, pełniący swego czasu urząd premiera PRL II, liberalny demokrata (marksista- spinellista), to ten męczennik za sprawę, do którego strzelali górnicy w Jastrzębiu w czasach pisowskiej dyktatury. Również liniowa redaktorka szmatławca GW, Wielowieyska Dominika (taka karykatura Leni Riefenstahl z czasów demokracji narodowo- socjalistycznej w latach III Rzeszy) uważa, że strzelanie do górników to pisowskie kłamstwo, bo było inaczej. No czyli Tusk został ostrzelany przez faszystowskich górników z broni gładko lufowej. Tak chyba było naprawdę, skoro tak gładko, jakby z nut, teraz opowiada o tych wydarzeniach – widocznie musiał nieźle oberwać w pałę. Może dlatego jest taki blady i wygląda jak śmierć na chorągwi. Pinokio jest jako europolityk, wyróżniany przez Merkel Angelę, znaną również jako IM Erika z charytatywnej enerdowskiej ludowej policji politycznej STASI, znanym kłamcą. Teraz prezentuje się jako ofiara polskiego apartheidu i zapowiada falę procesów przed Volksgericht przeciwko zbrodniarzom z PiS po wygranej (w totka?). Są tacy, co mówią, że w tym celu reaktywuje Auschwitz!
Ps.: Lewackie partie, do jakich można śmiało zaliczyć Totalnych, uprawiają po mistrzowsku marksistowską propagandę. To broń szybkiego rażenia wszystkich komunistów z New Religion. Nakaz działania jest prosty: kłamać w dzień, kłamać w nocy. Mają oni swe przekaziory, z TVN i GW na czele. Na kłamstwie tym opiera się ubecko- esbecki elektorat Tuska i lewicy. To powiązania między nimi zapewniły im władzę i bogactwo w terenie; to oni chcą teraz powrotu na parkiet. Jest ich bardzo dużo; czworaczy chłam to połowa mieszkańców Polski. Dowodem na to jest brak dekomunizacji i reprywatyzacji w Polsce. Zaraz po 1989 roku wydawało się przez chwilę, że do nich dojdzie. Nadzieje okazały się płonne.
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk powiedział: Mamy w naszych szeregach Sławomira Nitrasa i nie zawahamy się go użyć. Wow!? To nowa wunderwaffe!?
Donald Tusk podczas jednego ze spotkań w listopadzie 2022 roku mówił: Ja uważam, że problem z debatą w Polsce wynika – i to jest jeden z najpoważniejszych problemów – z tego, że PiS też znowu przyzwyczaił, że kłamstwo jest czymś bezkarnym. Na przykład to słynne kłamstwo o tym, że rząd Ewy Kopacz strzelał do górników. Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Ja pamiętam dokładnie, że policja – i nie na polecenie pani premier czy moje, policja broniła dostępu do budynku przed ludźmi, którzy tam się zgromadzili, atakowali kamieniami i grozili fizycznie osobom zgromadzonym w tym budynku, wtedy policja działała. Nikt nie został ranny – mówił Tusk.
Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i kłamstwo!? Nie zauważyliście że Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł!?

07 02 2023 Czarnek reaguje na materiał TVN: Posługują się samymi kłamstwami, stekami bzdur.
"Samymi kłamstwami, stekami bzdur, posługują się państwo w TVN-ie. Tylko to nie na szkodę moją i Zjednoczonej Prawicy, tylko na szkodę tych stowarzyszeń i fundacji" - tak o głośnej sprawie dotacji dla organizacji pozarządowych na zakup nieruchomości mówił w programie "Gość Wiadomości" minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. W ubiegłym tygodniu portal TVN24 opublikował artykuł z listą 12 nieruchomości i organizacji, które dostały dotacje na ich zakup w ramach konkursu MEiN. Jest to lista "willi, budynków, apartamentów i działek budowlanych, które już trafiły lub najpewniej trafią do organizacji powiązanych z politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz do katolickich i prawicowych fundacji". Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Bobrownikach pytany, czym kierował się minister Czarnek przyznając dotacje organizacjom i fundacjom na zakup nieruchomości odpowiedział, że przez wiele dziesięcioleci w Polsce działało mnóstwo fundacji i podmiotów pozarządowych, "które nie miały żadnego dostępu do infrastruktury, do środków, które pozwoliłyby im realizować różne przedsięwzięcia, cele o charakterze edukacyjnym, oświatowym, filantropijnym, charytatywnym".
Trzeba to traktować w charakterze wyrównania szans. Było wiele fundacji bardzo bogatych, bardzo zasobnych. Proszę sobie prześledzić różne publikacje w tym zakresie o fundacjach, które naprawdę dostawały potężne środki przez cały okres 30 lat III Rzeczpospolitej. Były setki, tysiące fundacji pozbawionych tego wsparcia. Staramy się te szanse wyrównywać - stwierdził. W poniedziałkowym "Gościu Wiadomości" minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wskazywał, że np. fundacja w Lublinie nabędzie lokal, by świadczyć bezpłatną pomoc psychologiczną dzieci i młodzieży oraz udzielać korepetycji. Dodał, że nie chodzi o żadne "apartamenty", a o zwykłe lokale użytkowe. - Po pięciu latach, nawet gdyby skończyła prowadzić tę działalności i chciała zbyć ten lokal, to musi przeznaczyć to na cele statutowe fundacji, nie na cele prywatne. Więc w czym jest problem? - pytał Czarnek. Czarnek zapowiedział, że będzie pytał prezydenta Warszawy, Gdańska i Wrocławia, za ile fundacje i stowarzyszenia lewicowe wynajmują wielkie powierzchnie i dlaczego jest to wartość wielokrotnie niższa.  - Tamte fundacje nie potrzebują własnych siedzib, bo dostają je znakomicie wyposażone i wyremontowane przez miasto. KOD był tego najlepszym przykładem. Jeśli ktoś ma takich hojnych sponsorów z budżetów miejskich, to nie musi mieć siedziby - stwierdził szef resortu edukacji. "Samymi kłamstwami, stekami bzdur, posługują się państwo w TVN-ie. Tylko to nie na szkodę moją i Zjednoczonej Prawicy, tylko na szkodę tych stowarzyszeń i fundacji" - dodał Czarnek.
Źródło: niezalezna.pl
Mam nadzieję, że te pieniądze wrócą z powrotem do narodu, a tacy jak Czarnek nigdy nie otrzymają ważnego stanowiska państwowego, pytanie tylko kto tego dokona!? Za efekt rozdawnictwa, po wyborach zapłacimy podwójnie!? Ale co tam nich Bizancjum rośnie w siłę!?
Sprzed kilku dni: „Fundacje powiązane z politykami PiS uzyskały miliony dotacji na zakup lub remont nieruchomości. TVN24 prześwietlił kto i na co dostanie pieniądze. Wśród nich znajdziemy wille, domy, a nawet wiejskie posiadłości. W otrzymaniu pieniędzy nie przeszkodziły nawet błędy we wnioskach konkursowych. W ramach konkursu organizowanego przez Ministerstwo Edukacji do podziału było 40 mln zł.....”

07 02 2023 Krzysztof Szczerski o wspieraniu Ukrainy: Z dumą staliśmy się superpotęgą solidarności.
Podczas obrad Rady Bezpieczeństwa ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski mówił o tym, w jaki sposób Polska od początku wojny pomaga Ukrainie. "Nie zaprzestaniemy działań na rzecz zwycięstwa i sprawiedliwego pokoju" - zapewnił. Szczerski zapewnił, że Polska będzie z Ukraińcami tak długo, jak będzie trzeba - przytoczył też wyniki sondażu, który pokazuje, że Polacy popierają wspieranie Ukrainy. - Nasz kraj plasuje się jako jeden z głównych darczyńców dla Ukrainy, prowadzimy działania, aby zapewnić dostarczanie energii elektrycznej cywilom. Polska przekazała ponad 5 tys. generatorów, ponad 1,5 tys. stacji grzewczych - wymieniał ambasador Polski przy ONZ. "Ponad 9,5 miliona osób przekroczyło granicę z Ukrainy do Polski od 24 lutego ubiegłego roku, z nich ponad 2,5 mln osób ewakuowano. 95 proc. z nich to kobiety i dzieci" - mówił Szczerski, zaznaczając, że wielu Ukraińców podjęło w Polsce pracę, a dzieci ukraińskie włączyły się w polski system edukacyjny. Szczerski mówił, że polski rząd dostarcza bezpośrednią pomoc humanitarną dla Ukrainy, otwiera mobilne przychodnie medyczne i wykonuje projekty humanitarne na wielomilionowe kwoty. - Polska w dalszym ciągu wspiera Ukrainę. Jesteśmy przekonani, że to jedyne właściwe rozwiązanie. Z dumą staliśmy się superpotęgą solidarności. Nie zaprzestaniemy działań na rzecz zwycięstwa i sprawiedliwego pokoju - zakończył.
Źródło: niezalezna.pl
A o tym, że Ukraina żąda zwrotu połowy Bieszczad, i Podlasia jakoś zapomniano!?
Co to za wolność wygonić ruskich, a wpuścić zagraniczne korporacje, które będą decydowały o wszystkim na Ukrainie!? Znaczy się trafić z deszcze pod rynnę!?
UE, NATO nas nie obroni, no bo niby dlaczego mają za nas nadstawiać swoje głowy!? Polski żołnierz ma bronić polskich granic, a czym będzie bronił jak sprzęt wojskowy pojedzie na Ukrainę!?
Ciekawe ile już milionów zarobił na wojnie obywatel trzech narodów Zełenski, który rodziców przed wybuchem wojny wysłał do Izraela, gdzie mieszkają w luksusowym osiedlu!?
Nie sądzicie, że za bardzo przesadzamy z pomocą dla Ukraińców!? Delicje im oferujemy, sobie opakowania pozostawiając!? Polski nie jest stać na charytatywną pomoc Ukrainie, w tak dużym zakresie!? Gdzie jest UE!?
Z forum: Szwedzi zamiast oddać systemy Patriot Ukrainie to rozstawili Patrioty w Goeteborgu chroniąc i broniąc tylko Szwecję zamiast Ukrainy, która chroni i broni Europę i cały świat.

07 02 2023 Darowanej willi, w zęby…
Ach wille! Kto by nie chciał willi? Kojarzą nam się z Lazurowym Wybrzeżem, Konstancinem, z życiem arystokracji i wielkopaństwa. Od magnatów, po Brigitte Bardot, każdy wiedział, że willa to dobra sprawa. Teraz willę na ekskluzywnym warszawskim Mokotowie otrzyma jeden z kluczowych think tanków Prawa i Sprawiedliwości o wdzięcznej nazwie Polska Wielki Projekt. A to wszystko dzięki hojności ich partyjnego kolegi, ministra edukacji Przemysława Czarnka, który jest gotów podzielić się z kolegami, naszymi publicznymi pieniędzmi. Minister przy tym chwali się, że lewicowe organizacje nie dostaną ani grosza. I tutaj leży sedno problemu. To, że partie potrzebują zaplecza intelektualnego, a to kosztuje, wiadomo. Nikt o propaństwowym nastawieniu nie chce, żebyśmy mieli bieda partie – jakieś mikroorganizmy, żebrzące po firmach i zagranicznych bytach o finansowanie. Chcemy dobrze zakorzenionych struktur politycznych z silnym zapleczem intelektualnym, a to kosztuje. Gdzieś tych profesorów, doradców, ekspertów od wszelakich polityk państwa zatrudnić trzeba, a do tego potrzebne są chociażby budynki. Rząd miał szansę, aby zachować się uczciwie i powiedzieć, że przeznacza taką oto część środków publicznych na dofinansowanie partyjnych think tanków. Na wzór niemiecki moglibyśmy mieć oficjalne przypartyjne fundacje, które to są finansowane z budżetu państwa w sposób jawny, równy i sprawiedliwy. Zamiast tego mamy publiczną deklarację ministra Czarnka, że kasa pójdzie tylko do swoich. Tak, to jest skandal. Trzeba zagwarantować partiom i ich ekspertom przejrzyste i systemowe finansowanie, ukrócić upychanie partyjnych kolegów po samorządowych spółkach, czy półprywatnych inicjatywach finansowanych z budżetu. Trzeba zmierzać w kierunku dobrych zachodnich standardów, od czego system willa+ nas oddala o milion lat świetlnych.
Źródło: wpunkt.online
Te dobre zachodnie standardy, to między innymi afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim!? Grób Agamemnona. Juliusz Słowacki: Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą! Pawiem narodów byłaś i papugą, A teraz jesteś służebnicą cudzą – Choć wiem, że słowa te nie zadrżą długo W sercu – gdzie nie trwa myśl nawet godziny: Mówię, bom smutny – i sam pełen winy! 
05 02 2023 Senator Kamiński wyłożył „kawę na ławę” w sprawie KPO.
Podczas senackiej debaty nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym, senator Michał Kamiński wyłożył wprost racje dla których opozycja nie powinna pomagać rządowi w odblokowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO)......
Wszystko więc wskazuje na to, że Hołownia w Brukseli wcale nie zabiegał o jak najszybsze przekazanie środków z KPO, jak publicznie mówił, ale raczej o to aby mnożyć wątpliwości wokół tej ustawy.......
Wypowiedź senatora Michała Kamińskiego z PSL-u potwierdza, że opozycja ciągle działa tak, aby środki z KPO przed wyborami do Polski jednak nie trafiły.
Więcej na podstronie Aktualności


05 02 2023 "Wydatkowy raj premiera". Rozdysponował poza budżetem 161 mld zł.
Powstał, by rząd mógł szybko reagować na zagrożenia gospodarcze w czasie pandemii. Przeobraził się jednak w twór, z którego pieniądze płynęły np. do rolników zmagających się z afrykańskim pomorem świń. Lata mijają, a Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 wciąż istnieje i generuje coraz większy dług. Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 będzie miał za miesiąc już trzy lata. Tylko przez niecały miesiąc od początku swojego istnienia (czyli do końca marca 2020 r.) był on państwowym funduszem celowym. Od kwietnia 2020 r. funkcjonuje już poza budżetem państwa i kontrolą parlamentu.
Jego dysponentem jest premier Mateusz Morawiecki, co wynika wprost z ustawy. Szef rządu ma ostatnie słowo w sprawie decyzji o wydawanych z funduszy pieniądzach. Do tej pory wydano z niego 161 mld zł, a do roku 2026 będzie to 250 mld zł. W ubiegłym roku koszty obsługi wygenerowanego w nim zadłużenia sięgnęły 6 mld zł, a będzie jeszcze więcej. 
Wyłączając Fundusz spod kontroli parlamentu, rząd tłumaczył - m.in. ustami wiceministra finansów Piotra Patkowskiego - że decyzje dotyczące pomocy finansowej udzielanej przedsiębiorcom na ratowanie miejsc pracy muszą być podejmowane bezzwłocznie. Rząd musi mieć swobodę i elastyczność działania w tym zakresie.
Pandemia COVID-19 przygasła. Jaki jest teraz cel istnienia tego Funduszu? Zapytaliśmy o to w ubiegły poniedziałek zarówno Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, jak i Ministerstwo Finansów. Nadal czekamy na odpowiedź. Zadłużenie funduszy wydatkujących poza kontrolą parlamentu do końca roku wyniesie 422 mld zł. Kwota ta odpowiada 13 proc. polskiego PKB. Tak astronomicznego zadłużenia funduszy wydatkujących nie było w Polsce od dawna. W  stosunku do 2015 roku zadłużenie to jest większe aż dziewięć razy. W praktyce oznacza to, że już co czwarta złotówka długu jest poza kontrolą parlamentu i społeczeństwa. Skala omijania budżetu państwa jest ogromna. W efekcie plan budżetowy jest fikcją – ocenia dr Dudek. Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 nazywa "rajem wydatkowym premiera". Rajem – jak się okazuje – dość drogim w obsłudze. Według ekonomisty obligacje emitowane przez BGK będą podatników kosztowały więcej, niż gdyby je wyemitował bezpośrednio Skarb Państwa. Zdaniem wszystkich naszych rozmówców Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 powinien być dawno temu zlikwidowany, ponieważ służy obecnie wyłącznie do wydawania pieniędzy na inne cele niż walka z pandemią. Jednak – jak zwraca uwagę Izabela Leszczyna – może to nie nastąpić od razu po wyborach (o ile wygra je opozycja), gdyż może okazać się, że włączenie do wydatków budżetowych zadłużenia wygenerowanego w tym funduszu spowoduje, że przekroczymy wskaźniki dopuszczalnego zadłużenia. Sławomir Dudek mówi z kolei, że z niecierpliwością czeka na zapowiadany w IV kwartale 2022 r. raport Najwyższej Izby Kontroli pt. "Realizacja zadań finansowanych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19". Wyniki tej kontroli mogą przesądzić o dalszych losach funduszu covidowego.
Źródło: money.pl
UE inwestuje w biurokrację, a PiS Kaczyńskiego też to robi tylko na większą skalę!? Pamiętacie rząd miał być odchudzony wtedy pracowało w 400 osób, dziś pracuje w nim ponad 1500 osób, i to nie koniec, z dnia na dzień Bizancjum się rozrasta!?
Za ten efekt rozdawnictwa, po wyborach zapłacimy podwójnie!? Ale co tam nich Bizancjum rośnie w siłę!?
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? Czy wkrótce obudzimy się w Polsce pod butem Kaczyńskiego tylko od Ciebie to zależy!?

05 02 2023 Sankcje podgryzają Rosję.
Zachodnie sankcje gospodarcze powoli korodują rosyjską gospodarkę. Widać to wyraźnie w portach. Jeszcze zeszłego lata większość statków wypływających z Murmańska zmierzało do Rotterdamu i innych portów zachodnioeuropejskich. Obecnie płyną tam pojedyncze jednostki. Reszta wychodzi w rejs do tureckich portów Iskenderun i Zonguldak, do egipskiego Port Saidu, do Mumbai w Indiach, do Brazylii, Libii, Maroka i  Chin.
Murmańsk od lat zaliczany jest do pierwszej piątki rosyjskich portów. Przed najazdem na Ukrainę przeładowywano w nim rocznie około 50 milionów ton towarów, głównie ropę naftową, węgiel, nawozy sztuczne i wstępnie przetworzony nikiel. Obecnie trudno powiedzieć coś konkretnego, bowiem od wiosny ubiegłego roku w Rosji nie publikuje się oficjalnych danych statystycznych o handlu zagranicznym. Ciekawscy, którzy zaczęli śledzić ruch statków na specjalistycznych portalach twierdzą, że niemal wszystkie tankowce i masowce wypływające z portów rosyjskiej północy zmierzają teraz do Turcji, Afryki Północnej, Azji i Ameryki Południowej. Jeszcze do niedawna tankowce z ropą płynęły gęsto do portów Unii Europejskiej, ale od 5 grudnia Bruksela, wprawdzie z oporami, ale jednak wprowadziła zakaz transportu surowej rosyjskiej ropy i obraz się zmienił. Negatywny trend zaczął się w listopadzie, kiedy toczyły się już dyskusje nad formą zakazu, natomiast w pierwszej połowie grudnia spadł o połowę. Za kilka dni wchodzi w życie dodatkowe ograniczenie obejmujące produkty ropopochodne. Blokada zaciśnie się o kolejną dziurkę. Rosyjska propaganda trąbi, że jak Unia Europejska nie chce, to może sobie zamknąć kurek z rosyjską ropę, są tacy co ją chętnie kupią. I rzeczywiście kanał Twiordyje Cifry na Telegramie podał, że w listopadzie eksport ropy z Rosji do Indii wzrósł sześciokrotnie w porównaniu z listopadem 2021 roku. Podobnie eksport do Malezji wzrósł ponad 2,5 krotnie. Eksport do Chin wzrósł o 10 procent i wystarczyło to, aby Rosja przegoniła Arabię Saudyjską jako najważniejszy dostawca ropy do Państwa Środka.
Najciekawsze informacje wiążą się z Turcją, która staje się nieoficjalnym bazarem obsługującym Rosję. Według rosyjskiego portalu gospodarczego RBK przez targowisko nad Bosforem “przepłynęła” w ubiegłym roku jedna piąta rosyjskiej ropy wysyłanej zagranicę. Płynie nie tylko ropa. Tranzytem w obie strony płyną przez Turcję różne ładunki. Te legalne i te objęte sankcjami. Wszystko zależy od ceny i interes się kręci.
W Murmańsku zmiana kierunku rejsów i ich ograniczenie uważane są za katastrofę. Wprawdzie rudy metali są nadal eksportowane bez ograniczeń, ale najważniejszy eksporter rudy i surowego niklu, koncern Nornickel, ostrzegł, że nowe, pozaeuropejskie rynki zwłaszcza afrykańskie obsługiwać będzie zapewne z innych portów. Planuje też specjalny ośrodek przeładunkowy w Afryce Północnej, aby na wszelki wypadek pominąć porty europejskie.
Panikarze porównują zmiany szlaków żeglugowych do przesunięć płyt tektonicznych poprzedzających trzęsienie ziemi. Nastawieni pozytywnie liczą na przejęcie przez Murmańsk  ładunków, które dotychczas wysyłane były z portów bałtyckich, ale po spodziewanym przystąpieniu Szwecji i Finlandii do NATO znajdą się “w zasięgu” Sojuszu Atlantyckiego. Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju niezależnie od siebie sporządziły prognozy na rok bieżący. Analitycy zgodnie przewidują, że gospodarka rosyjska  będzie się zwijać. Według najbardziej optymistycznego scenariusza skurczy się o 2,2 procent w stosunku do roku 2022. Według najbardziej pesymistycznego o 5,6 procent.
Źródło:niepoprawni.pl
Pomimo powszechnego oburzenia wojną na Ukrainie, jedynie około 8,5 procent firm z Unii Europejskiej i krajów G7 opuściło Rosję, informuje belgijski dziennik „Het Laatste Nieuws”, powołując się na badania uniwersytetu w St.Gallen oraz szkoły biznesu IMD w Lozannie. Przed wybuchem wojny w Ukrainie w Rosji funkcjonowało w sumie ponad 2,4 tys. oddziałów firm oraz przeszło 1,4 tys. firm z UE i krajów G7 (Kanada, Niemcy, Francja, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone), podaje gazeta. Znaczy się sankcje przede wszystkim uderzają w polską gospodarkę!? No bo nasz Matłuszek jako jedyny zawsze wybiega przed szereg!?

05 02 2023 Zdjęcie od Trumpa pomogło poznać prawdę o zbrodni w Smoleńsku. Macierewicz ujawnia mało znane fakty.
Antoni Macierewicz w dyskusji po emisji dokumentu na temat katastrofy smoleńskiej na antenie Telewizji Republika ujawnił, że zdjęcie satelitarne, które było jednym z kluczowych materiałów do ustalenia tego, co naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku Polska otrzymała dzięki jego rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. - To on zdecydował o tym, żeby to zdjęcie dostarczyć - powiedział. Na antenie Telewizji Republika wyświetlony został dokument Prawda o zbrodni smoleńskiej: wnioski z Raportu Podkomisji Antoniego Macierewicza, który zbiorczo przedstawia ustalenia na temat tego, co naprawdę stało się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Profesor Kazimierz Nowaczyk na antenie Telewizji Republika przyznał, że jednym z kluczowych materiałów, które podkomisja otrzymała, jest zdjęcie satelitarne z 10 kwietnia 2010 roku parę godzin po katastrofie. - To zdjęcie pozwoliło nam na dokonanie analizy, która nie była robiona przez żadnych ekspertów i żadne komisje przed nami. To znaczy dokładne umieszczenie zapisów rejestratorów samolotu, łącznie z zapisem nagrania dźwiękowego kokpitu, w miejscach przelotu samolotu. W ten sposób można było pokazać, że ten dźwięk wybuchu w skrzydle był w miejscu, w którym nie było żadnych drzew. Jednocześnie można było z ogromną precyzją policzyć odległość tego miejsca od brzozy i to jest zdjęcie z dokładnością 10 centymetrów na piksel. Można policzyć wszystkie odległości - powiedział. - Z tym jest związana dodatkowa historia, którą przeanalizowała podkomisja. Dźwięk samolotu występuje około sto metrów przed brzozą. Od tego momentu już pół sekundy później pilot samolotu próbuje dokonywać działania, które mają zapobiegać przechylaniu się samolotu w lewo. Jednocześnie zwiększa się gwałtownie prędkość kątowa obrotu samolotu w lewo. To wszystko się dzieje przed brzozą - dodał. Zaznaczył, że to udowadnia, że nie doszło do żadnego zderzenia z brzozą. Głos zabrał także szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz. - Chcę powiedzieć od strony politycznej rzecz bardzo ważną, nieznaną w Polsce i w opinii światowej. Ten materiał, który stał się fundamentem analizy, to zdjęcie satelitarne, otrzymaliśmy dzięki mojej rozmowie z panem prezydentem Trumpem. To on zdecydował o tym, żeby to zdjęcie dostarczyć. Ono nigdy przedtem nie było w dyspozycji żadnego zespołu badawczego, a ono jest zupełnie zasadnicze dla analizy pozwalającej zidentyfikować miejsce eksplozji w lewym skrzydle - powiedział Antoni Macierewicz w w rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim. 
Źródło: niezależna.pl
Macierewicz powinien być ukarany za przewlekłe śledztwo smoleńskie, i powinien zwrócić pobrane pieniądze za przewodnictwo komisji sejmowej, oraz zapłacić za nieprawne korzystanie z samochodu służbowego z kierowcą, i ochrony SOP!?
Macierewicz wolał biesiadować w restauracji pod Smoleńskiem przy suto zastawionym stole, zamiast udać się na miejsce katastrofy. Żądał pociągu pancernego by wrócić do Warszawy!? I ten ludź od kilku lat chce wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej!?
Z archiwum: "Macierewicz uciekł ze Smoleńska z pełnymi gaciami"(....) "I ty tchórzu chcesz coś wyjaśnić???" - napisał też na swoim blogu w Onet.pl Janusz Palikot, adresując te słowa do Antoniego Macierewicza.
04 02 2023 Prokuratura: 5 milionów złotych łapówki dla Rafała Baniaka w zamian za wart 600 milionów kontrakt na zagospodarowanie stołecznych śmieci.
Znamy szczegóły zarzutów dla prezesa Pracodawców RP, a wcześniej wiceministra skarbu, a także trzech biznesmenów z branży gospodarowania odpadami zatrzymanych przedwczoraj przez CBA. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Baniaka i dwóch biznesmenów.....
Ostatnio Donald ogłosił, że elitarną opozycję będzie reprezentował Sławek Nitras. Czekamy na awans Jahiry na szefa sztabu wyborczego. To będzie reprezentacja neandertalczyków. HAHa sięgają dna......
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2023 Jak przywrócić pamięć Tuskowi? Górnicy zrobią to pozwem! Nie strzelano do nich za rządów PO-PSL?
Przygotowuję pozew przeciwko Tuskowi. Będę żądał przeprosin dla górników, którzy wtedy zostali ranni, ale również zadośćuczynienia i przekazania środków na rzecz fundacji rodzin górniczych – zapowiedział poseł PiS Grzegorz Matusiak.
….. rząd Ewy Kopacz strzelał do górników. Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Ja pamiętam dokładnie, że policja – i nie na polecenie pani premier czy moje, policja broniła dostępu do budynku przed ludźmi, którzy tam się zgromadzili, atakowali kamieniami i grozili fizycznie osobom zgromadzonym w tym budynku, wtedy policja działała......
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2023 Unijne żarówki led dla walczącej Ukrainy...
Unia Europejska obiecała po szczycie UE- Ukraina (ustami i twieetach Pani Ursuli von der Leyen) pomoc Ukrainie w postaci przekazania im... 35 mln żarówek ledowych o łącznej wartości ok. 50 mln euro. I dodała wytłumaczenie: ""kraj ten (Ukraina) może być źródłem inspiracji dla Europy, choćby wtedy, gdy setki tysięcy Ukraińców wymieniają stare żarówki na energooszczędne żarówki LED, "by pracować na rzecz czystej energii" (...) Razem niesiemy światło Ukrainie! Ukraińcy mogą wymienić stare żarówki na poczcie na energooszczędne żarówki LED. UE chętnie dostarcza ich 35 milionów sztuk. Każdy zaoszczędzony kW energii jest cenny dla przeciwdziałania rosyjskiej wojnie energetycznej"". Przeczytawszy tę informację to najpierw się uśmiałem, bo to taka sama pomoc jak sławetne niemieckie hełmy, które okazały się jednym, wielkim bublem i to przeznaczonym dla innych niż wojenne celów. Później się zafrasowałem, że Niemcy znów zrobili dobry interes, bo przecież na pewno te żarówki będą opłacone ze środków unijnych, czyli też naszych pieniędzy a dostaną je zapewne takie firmy jak: niemiecki OSRAM czy holenderski Philips. A jeszcze później uświadomiłem sobie, że to jakieś  absurdalne, bo dziś Ukraińcom nie są potrzebne żarówki a rakiety dalekiego zasięgu i ogólnie nowoczesny sprzęt wojskowy, o czym zawsze mówi Wołodymyr Zełenski, też na konferencji prasowej po szczycie UE-Ukraina: "Im silniejsza będzie ukraińska obrona przeciwrakietowa, tym szybciej zakończy się agresja Rosji i zapewnione zostanie bezpieczeństwo dla Ukrainy i Europy. Rosja stara się zmienić sytuację na froncie na swoją korzyść i dlatego kluczowe znaczenie dla Ukrainy ma dostarczenie jej przez sojuszników pocisków dalekiego zasięgu". Na koniec zaś pomyślałem, że unijna pomoc w takim kształcie w żaden sposób nie będzie przeszkodą do wznowienia dobrych relacji niemieckiej UE z Rosją po zakończeniu wojny i np. wygraniu jej przez Rosję. Ale tak naprawdę nie może  mi wyjść z głowy stwierdzenie Pani Ursuli, że Ukraina ma być źródłem inspiracji dla Europy, bo wymieniając stare żarówki na żarówki LED pracuje na rzecz czystej energii! Takie stwierdzenie już naprawdę obrazuje "zlasowanie mózgów" elit europejskich ideologią zrównoważonego i zielonego rozwoju. Do tego stopnia ta ich umysłowa degrengolada wypaliła ich racjonalne myślenie, że nawet nie zauważają horrendalnej śmieszności swoich deklaracji: na Ukrainie trwa regularna wojna a przewodnicząca KE gaworzy o walce Ukraińców o czystą energię! Toż to absurd. A teraz kilka słów do dygresyjnego akapitu mojego tekstu.  Przewodniczący RE stwierdzając, że: "Unia Europejska jest z wami dzisiaj i będzie z wami jutro. Będzie z wami tak długo, jak będzie to niezbędne. Będziemy stali u waszego boku, aby odbudować ten kraj" niejako pośrednio określił o co tak naprawdę troszczą się największe kraje UE, czyli tak naprawdę o pieniądze z pomocy w odbudowie Ukrainy po wojnie. Mam nadzieję, że w tej odbudowie istotny wkład będą miały polskie firmy, ale to zobaczymy w przyszłości. 
Źródło: niepoprawni.pl
Co to za wolność wygonić ruskich, a wpuścić zagraniczne korporacje, które będą decydowały o wszystkim na Ukrainie!? Znaczy się trafić z deszcze pod rynnę!?
Z forum: Cieszmy się że łunia nie wysłała jako pomoc Ukraińcom kredek. Putin na pewno padłby ze śmiechu jak padł od żarówek!

04 02 2023 Mularczyk: Po rozmowach w USA Polska jest bliżej otrzymania reparacji wojennych od Niemiec.
Arkadiusz Mularczyk przebywa w USA, gdzie rozmawia m.in. o reparacjach wojennych od Niemiec. "Te wszystkie spotkania, których było kilkanaście, myślę, że przybliżają właśnie nas do otrzymania reparacji wojennych, dlatego że potrzebujemy dzisiaj zbudować właśnie świadomość, potrzebujemy zbudować wiedzę wśród amerykańskich elit, także wśród elit w ONZ-cie, że polskie roszczenia są uzasadnione" - stwierdził w "Gościu Wiadomości". Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk od niedzieli przebywa w USA. Podczas wizyty spotykał się z amerykańskimi kongresmanami i przedstawicielami instytucji międzynarodowych, w tym ONZ, a także z przedstawicielami amerykańskiej Polonii. Rozmowa dotyczyła m.in. reparacji od Niemiec za zniszczenia dokonane w Polsce w czasie II wojny światowej. Czy Polska jest bliżej otrzymania reparacji? – Zdecydowanie tak, po rozmowach z amerykańskimi politykami i przedstawicielami ONZ Polska jest bliżej otrzymania reparacji wojennych od Niemiec. Budujemy świadomość w amerykańskim Kongresie, w Departamencie Stanu, szukamy sojuszników wśród senatorów, kongresmenów, ale także budujemy świadomość w ONZ-cie. Te wszystkie spotkania, których było kilkanaście, myślę, że przybliżają właśnie nas do otrzymania reparacji wojennych, dlatego że potrzebujemy dzisiaj zbudować właśnie świadomość, potrzebujemy zbudować wiedzę wśród amerykańskich elit, także wśród elit w ONZ-cie, że polskie roszczenia są uzasadnione. Że Polska została skrzywdzona i że potrzebna jest w tej sprawie rekompensata i sprawiedliwość – powiedział Arkadiusz Mularczyk w „Gościu Wiadomości” TVP Info. Wiceszef MSZ dodał: Dzisiaj Amerykanie widzą w Polsce strategicznego sojusznika, sprawdzonego sojusznika, na którym się nie zawiedli. I to jest duży potencjał i teraz, i na przyszłość, jestem co do tego przekonany. Jak rozmawiałem w Departamencie Stanu to powiedziałem, że nasze roszczenia reparacyjne nie są przeszkodą w kwestii jedności NATO czy UE, bo my robimy co do nas należy. Natomiast są sprawy, które są niezałatwione od dziesiątek lat i Polska ich nie może odpuścić i zostawić, bo tu nie chodzi tylko i wyłącznie o aspekt ekonomiczny, ale też chodzi o to, by Niemcy traktowały nas jak partnera. Żeby usiadły do stołu i się z nami po prostu rozliczyły. To jest jakby kwestia naszego honoru i naszej godności i o to walczymy.
Źródło: niezalezna.pl
Od Cesarstwa Rzymskiego powinni też domagać się reparacji za zniszczenia!? Przehulali wszystko co posiadali, a teraz od innych domagają się odszkodowań, za to, że tak się bawili!?
A mnie wydaje się, że na reparacje od Niemiec jest już za późno, ale by przekształcić zespół przygotowującym raport dotyczący reparacji przez 5 lat, w komisję, lub departament z setkami dobrze płatnych etatów jest najlepszy czas!? Gdyby Polska otrzymała reparacje od Niemiec, to nic na tym nie zyskamy, bo wszystkie pieniądze trafią do USraela, i na Ukrainę, bo tam już czekają intratne posady!? 
03 02 2023 Jak wyglądają zakupy Polaków. "Jeść trzeba, ale mniej, taniej i gorzej".
Bazyli utrzymujące się podwyżki cen żywności widzi nawet na najtańszych kurczakach. Zawsze kupował te do 4 zł za kilogram. Teraz płaci podwójnie. Też za te najtańsze. Jego emerytura to niecałe 1,6 tys. zł.......
…...po tylu miesiącach drożyzny, już prawie nikt nie zwraca uwagi na ceny. — Jeść trzeba, ale mniej, taniej i gorzej — mówią zgodnie. Przed południem w i przy podlaskim Centrum Rolno- Towarowym na przedmieściach Białegostoku tłumów nie widać......
Przykre to, ale pytanie "jak żyć?" trzeba zadać rządzącym. To nie my jesteśmy dla nich, tylko oni dla nas. Jednak nikt nas nie słucha. Jeśli będą mieli trzecią kadencję, to już nie wiem, co z nami będzie........
Najbardziej wrosły ceny oleju i masła. Cukier też podrożał. Robią nam wodę z mózgu, że są promocje, ale to jest jedna wielka lipa: najpierw wyciągnąć cenę do góry, żeby potem zrobić promocję i kazać kupować po trzy sztuki — zwraca uwagę kobieta......
Za kilogram mintaja płacę teraz pięć razy drożej. Mięso jest w miarę tanie, ale pomidory malinowe po 25 zł za kg to przesada — ku zdziwieniu słuchaczy przy warzywniaku......
Więcej na podstronie Polityka


03 02 2023 O tyle mniej zapłacą piekarnie za gaz.
- O 400 zł za MWh mniej niż dotychczas będą płacić piekarnie i cukiernie, które skorzystają od 1 kwietnia z obniżonej stawki na gaz - poinformowała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Z nowego rozwiązania będzie mogło skorzystać ok. 2,7 tys. przedsiębiorców......
"Wprowadzenie na 2023 r. ceny maksymalnej obniża znacząco ceny za energię elektryczną – oznacza ono ograniczenie podwyżki rachunków nawet o 70 proc. Z rozwiązania skorzysta aż 99,8 proc. wszystkich przedsiębiorstw" - zaznaczyła Kancelaria Premiera.......
Wpierw rząd doprowadza do katastrofy, by później rzucić koło ratunkowe!? Nic tylko Morawieckiego na taczce wozić!?.......
Nic się u nich nie zmienia. Najpierw dojadą, a potem wjeżdża on na białym koniu i jawi się jako wybawca. Gawiedź się cieszy, że podwyżka spadła z 300% do 150% i wielbi swojego bohatera. Aż niewiarygodne jak ludzie dają sobą manipulpwać........
Więcej na podstronie Aktualności
03 02 2023 Od murzyńskości do kacapości, czyli komu Radosław Sikorski robi laskę?
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w nagranej rozmowie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim przez "posługujących się cyrylicą agentów"  stwierdził, że polsko-amerykański sojusz jest "nic nie warty" "Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa" (sic!). Były oksfordczyk mówił o sojuszu z USA również w innych, niewybrednych słowach, między innymi o robieniu laski Amerykanom: „Bullshit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy. Kompletni frajerzy” - stwierdził Radosław Sikorski. Z udostępnionym mediom nagrań dowiedzieliśmy się, iż ówczesny minister spraw zagranicznych powiedział również:  - Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską samoocenę. Taka murzyńskość. Jest niewątpliwe, że kto jak kto, ale Radosław Sikorski swoją dumę i samoocenę wyniósł ponad murzyńskość - na niedosięgłe dla innych dyplomatów szczyty. Oczywiście – z wyłączeniem dyplomaty Siergieja Ławrowa, który przez ówczesnego szefa spraw zagranicznych traktowany był z wyjątkową atencją. Zwłaszcza po napaści Rosji na Gruzję i po zamachu na samolot TU-154M pod Smoleńskiem . Właśnie wtedy towarzysz Siergiej został zaproszony przez ówczesnego premiera teoretycznego państwa Donalda Tuska i jego ministra Radka Sikorskiego do udzielenia instrukcji polskim dyplomatom w trakcie dorocznej odprawy dla polskich ambasadorów. Zatem  już w 2010 roku teoretyczne państwo Donalda Tuska dokonało historycznego zwrotu od „murzyńskości” do „kacapości” – co oksfordczyk Sikorski potwierdził w rozmowie z Vincentem pod koniec stycznia lub na początku lutego 2014 r. w restauracji Amber Room Pałacyku Sobańskich. W trakcie tej rozmowy omówiono także problemy rządu Donalda Tuska, skwitowane przez Vincenta w trzech słowach: „szambo, kompletne szambo”. Panowie dokonali także oceny Grzegorza Schetyny – konkurenta kierownika Tuska: – On jest z żulii lwowskiej – stwierdził wywodzący się z Oksfordu Radosław Sikorski …
Nie ma więc dzisiaj problemu, by odpowiedzieć na pytanie komu teraz robi laskę ulubieniec Donalda Tuska. Od czasu historycznego zwrotu od „murzyńskości”, Radek robi laskę kacapom, a dokładniej – samemu Siergiejowi. Opinią Sikorskiego w sprawie odpowiedzialności z wysadzenie części gazociągu Nord Stream2, zawartą w trzech słowach: „Thank you. USA” wymachiwał przecież ambasador Rosji w czasie sesji w ONZ, zaś ostatnia wypowiedź jawnego „ławrowczyka” Radka została skomentowana przez rzeczniczkę MSZ Rosji, Marię Zacharową! Zacharowa, która jest „twarzą” Siergieja Ławrowa nazwała Sikorskiego "orędownikiem prawa międzynarodowego" i stwierdziła, że Polska i Rosja rozmawiały o rozbiorze Ukrainy. Słowa Zacharowej potwierdził „ławrowczyk” Sikorski w programie Bogdana Rymanowskiego: - Gdy mówiłem, że Putin robi dziwne aluzje, a Żyrinowski nam wręcz proponuje rozbiór Ukrainy, to robiliście z tego aferę, a dziś Rosjanie nadal nam to proponują…
Skoro Rosjanie nadal proponują Platformie Obywatelskiej rozbiór Ukrainy, jak więc nie skorzystać z takiej okazji, gdy Tusk z Sikorskim i Platformą dorwą się do władzy? To na 100% pewne, że po wygranych wyborach Tusk i Sikorski oświadczą w Sejmie RP o nawiązaniu relacji z Rosją i z Putinem „takim jaki jest” ! Człowiek Ławrowa w Warszawie znów zaprosi szefa kacapskiego MSZ do wygłoszenia instrukcji dla polskich ambasadorów, skoro od lat robi Ławrowowi laskę, ku radości rzeczniczki Ławrowa i ambasadora Rosji przy ONZ! A co najważniejsze: Scholz i Niemcy nie mogą doczekać się tej radosnej chwili, gdy Polska zostanie wyrwana z kaczystowskiego reżimu i powróci na łono praworządnej Rzeszy Europejskiej! Ta historyczna chwila pozwoli na ostateczne rozwiązanie problemu Ukrainy i przywrócenie funkcjonowania gazociągów Nord Stream 1 i 2. Po to, by Rzesza Europejska rosła w siłę a jej obywatelom żyło się dostatniej…
Źródło: niepoprawni.pl
O tym, że Radosław Sikorski to prostak, wszyscy już wiedzą, na salonach mówią o nim: Dżentelmen w walonkach z Chobielina PO kursach w oxfordzie.
Ta narcystyczna mania wielkości, którą prezentuje, "lorda oksfordczyka", sprawia, że on czuje się kimś ważnym. Ale mylą mu się role. - Dominik Tarczyński o Sikorskim Radosławie
03 02 2023 Podatek nie tylko od zrzutek w internecie. Nowożeńcy zapłacą za weselne koperty?
Kłopot będą mieli nie tylko ci, którzy za pomocą internetu zbiorą na kosztowne leczenie, lecz również nowożeńcy i jubilaci. Sejmowy pomysł budzi kontrowersje oraz mnóstwo pytań i wątpliwości - przekonuje "Dziennik Gazeta Prawna". Dziennik zwraca uwagę, że nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn budzi sporo pytań i wątpliwości. "Nie wiadomo, czy obdarowany, który otrzyma od obcych sobie osób dwie darowizny na kwotę 25 tys. zł każda, zapłaci podatek (bo przekroczy limit 18 060 zł od jednej osoby), czy go nie zapłaci (bo łączna wartość obu darowizn nie przekroczy 54 180 zł)" - czytamy w DGP. "Czy nowożeńcy i jubilaci będą musieli nie tylko zapisywać, od kogo dostali pieniądze w kopercie i do jakiej grupy podatkowej należy darczyńca (bo to robią już teraz, jeżeli nie chcą zapłacić podatku od darowizn), lecz także sumować wartość podarunków otrzymanych od osób z tej samej grupy, a nadwyżką dzielić się z fiskusem?" - zastanawia się dziennik.
Jak pisaliśmy w money.pl, w myśl nowych przepisów obdarowani będą musieli zapłacić podatek, jeśli zebrana kwota przekroczy 54 180 zł. "Przykładowo: jeśli rodzice zbierają pieniądze na chore dziecko, używając do tego platformy takiej jak choćby zrzutka.pl, muszą liczyć się z dodatkowym kosztem. Jeśli wartość zbiórki przekazana przez wielu darczyńców jednemu organizatorowi przekroczy łącznie 54 180 zł, wówczas beneficjent opłaca podatek. Jego wartość może z kolei sięgnąć 20 proc. od nadwyżki ponad 22256 zł otrzymanych donacji" - informowała Interia.pl. Obecnie prawo nakazuje zapłacić podatek od darowizny w momencie, gdy obdarowany w ciągu pięciu lat otrzymał od jednej osoby sumę przekraczającą kwotę wolną (nie chodzi tu jednak o kwotę wolną od podatku wynoszącą 30 tys. zł, a limity ustanowione w ustawie o podatku od spadku i darowizn). Z kolei jej wysokość jest zależna od stopnia koligacji rodzinnych między darczyńcą a obdarowanym.
- Być może nadgorliwość niektórych urzędników - ale też i dobra wola - doprowadziła do zamieszania, którego już nie ma - wracamy do takiego stanu, jaki był wcześniej - zapowiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki, pytany o kwestię tzw. podatku od zbiórek. Podkreślił, że żadnego nowego opodatkowania zbiórek nie będzie. Ministerstwo Finansów poinformowało w środę, że pracuje nad doprecyzowaniem przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn. MF zaznaczyło, że nowe przepisy nie wpływają w żaden sposób na zbiórki środków na cele charytatywne.
Źródło: money.pl
A mnie się wydaje że ta ustawa ma przede wszystkim uderzyć w Owsiaka!? No a kiedy Morawiecki opodatkuje siebie z rodziną, Obajtka, Glapińskiego.....itd. !?
Z forum: Jak świat światem gdyby nasi dziadkowie usłyszeli ze ktoś za prezenty z wesela ma zapłacić podatek to by ludzie widłami takich urzędników pogonili. Tu nie chodzi o to by kogoś do takich kroków namawiać ale o zdrowy rozsądek. Ludzie kiedyś byli najzwyczajniej mądrzejsi bo karać kogoś podatkiem za podarek to jest masakrycznie głupie. Po prostu głupie.
A samochody od bezdomnego też będą opodatkowane?
PiS = DROŻYZNA! PiS = dewastacja Polski! PiS = głodowa emerytura! PiS = najwyższa inflacja! PiS = największe zadłużenie Polski w historii! PiS = najdroższy węgiel, prąd, gaz i paliwa! PiS = bieda i nędza!
PISLAM chce się dobrać do funduszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Ograbią wszystkich oprócz swoich rodzin i pociotków, kochanek/kochanków i oczywiście czarnych.
Jeżeli wartość donacji przekazana przez wielu darczyńców jednemu organizatorowi, przekroczy łącznie 54 180 zł, wówczas beneficjent będzie musiał odprowadzić podatek 20%. Czyli dla przykładu, jeśli rodzice zbierają na lek dla dziecka chorego na SMA około 7 mln złotych, to będą musieli oddać 1.4 mln Państwu. Ludzie zbierają pieniądze w necie na leczenie chorych dzieci, bo państwo im w tym nie pomaga, to jeszcze im zabiorą część z uzbieranych środków. Brak słów, ręce same się zaciskają, a nuż sam w kieszeni się otwiera!?

03 02 2023 "Zarabiają więcej niż Pan Bóg". Złoty okres dla koncernów paliwowych.
Dodatkowe podatki od nadmiarowych zysków nie działają. W czasie, gdy wielu ludziom brakuje pieniędzy na ogrzewanie i paliwo, kolejne koncerny naftowe ujawniają wyniki finansowe. Wynika z nich, że ich udziałowcy i prezesi mogliby... palić w piecach pieniędzmi. Wraz z nadejściem okresu publikacji wyników za 2022 rok, okazuje się, że jeszcze nigdy w historii te firmy nie miały takich zysków, jak podczas trwającej wojny z Rosją.
To wspaniały okres dla firm zarabiających na ropie i gazie. Firmy naftowe to od dziesięcioleci finansowe potęgi; z ich przychodami nie może się równać zdecydowana większość państwowych budżetów świata. Niegdyś najpotężniejsza obok bankowej branża, w ostatnich latach musiała ustąpić miejsca firmom technologicznym. W ostatnim czasie węglowodory miały na Zachodzie złą prasę. Teraz okazało się, że koncerny odzyskują moc, a ropa i gaz wciąż są krwią gospodarki. Kolejnym koncernem, który informuje o niebotycznych zyskach w zeszłym roku, jest Shell. 40 mld dolarów to rekord w 115-letniej historii firmy. Wcześniej podobne rekordy ogłosiły koncerny zza oceanu: Chevron i ExxonMobil. Największy koncern naftowy zachodniego świata, czyli ExxonMobil, kilka dni temu ujawnił, że miał w zeszłym roku zysk w wysokości 56 mld dolarów. Tę rzekę pieniędzy już wcześniej skomentował prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, który ocenił, że ExxonMobil "zarobił więcej, niż Pan Bóg". Jednocześnie, mimo głosów oburzenia, politycy nie opodatkowują - jak widać, dość skutecznie - tych koncernów. Shell zapłacił w zeszłym roku w Wielkiej Brytanii w ramach nowego podatku niewiele ponad jeden procent zysków. Jak zauważają wyspiarskie media, firma w Wielkiej Brytanii wykazała wysokie koszty i nakłady inwestycyjne. W efekcie - inaczej niż w wielu innych krajach, gdzie system podatkowy jest łaskawszy - nie miała w Zjednoczonym Królestwie wyjątkowych zysków. Według wielu komentatorów, ten złoty czas dla branży petrochemicznej to nic innego, jak wykorzystywanie zamieszania na rynku w czasie, gdy usuwana jest z niego potężna rosyjska konkurencja, a związane z tym braki spowodowały ogromny wzrost cen nośników energii. Podobnie jak inne wielkie firmy branży, Shell głosi w komunikatach, że w trudnym czasie skupił się na zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego oraz stabilności dostaw. Nie przyznaje się natomiast do tego, że w tym nadzwyczajnym okresie poświęcił się raczej nabijaniu kabzy udziałowcom i przy okazji prezesom, a nie wspieraniu milionów odbiorców.
Pieniądze zarobione w 2022 roku przez kilka zachodnich wielkich koncernów, takich jak wspomniane Shell, Chevron i ExxonMobil, a także BP, Total, Eni i Marathon, wielokrotnie przewyższają wartość całej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Trzydzieści transz amerykańskiego uzbrojenia, przekazanego albo dopiero obiecanego przez Stany Zjednoczone Ukrainie i to nie od początku wojny, ale od objęcia władzy przez ekipę Wołodymyra Zełeńskiego, to mniej niż zeszłoroczny zysk samego Shella. Wszystkie czołgi, pojazdy, pociski, wyrzutnie, haubice, drony, itd., przekazane przez Polskę i inne państwa europejskie, są warte mniej niż wymienione firmy łącznie zarobiły w minionym roku w ciągu... miesiąca. Rekordowe zyski za zeszły rok zapewne wykaże również Orlen. Na razie kontrolowany przez polskie państwo koncern przesunął publikację wyników za zeszły rok z przyszłego czwartku na koniec miesiąca. Natomiast rekord wszech czasów pod względem największych rocznych zysków w historii światowej gospodarki pobije zapewne Saudi Aramco. Kiedy Saudyjczycy ogłoszą wyniki za zeszły rok, okaże się, że zysk należącej do rodziny Saudów największej firmy globu przekroczył w 2022 roku 160 mld dolarów.
Źródło: rmf24.pl
01 02 2023 Willa, domy, a nawet wiejska posiadłość. Publiczne pieniądze dla organizacji bliskich PiS.
Fundacje powiązane z politykami PiS uzyskały miliony dotacji na zakup lub remont nieruchomości (….)Wśród nich znajdziemy wille, domy, a nawet wiejskie posiadłości. W otrzymaniu pieniędzy nie przeszkodziły nawet błędy we wnioskach konkursowych......
Pieniądze dla Fundacji Ostre Łąki są przykładem, że wniosek nawet z błędami miał szansę na dotację. Organizacja otrzymała 1,3 mln zł na dom z działką o powierzchni 2 tys. m kw. w malowniczej wsi położonej w Beskidzie Niskim — Uście Gorlickie.......
Mam nadzieję, że te pieniądze wrócą z powrotem do narodu, a tacy jak Czarnek nigdy nie otrzymają ważnego stanowiska państwowego, pytanie tylko kto tego dokona!?......
Więcej na podstronie Aktualności


01 02 2023 Po podwyżce za ciepło mają plan odwołania prezydenta Piotrkowa. "Nie sprowadza się do taczki". 
Foto: Ostatnia wieczerza......
Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego, którzy zorganizowali głośny w całej Polsce protest przeciwko podwyżce miejskich taryf za ciepło, ogłosili plan referendum w sprawie odwołania prezydenta tego miasta.......
Komisarz byłby z PiS, ale "referendarze" liczą na "przewietrzenie urzędu".......
Od początku protestów Chojniak przekonuje, że jest razem z mieszkańcami: to m.in. jego starania miały doprowadzić do przyjęcia przez rząd projektu przepisów znacznie ograniczających skutki podwyżek. Ta nowelizacja przeszła już przez Sejm i trafiła do Senatu......
Dobre to PiS podniósł ceny gazu i PiS organizuje protesty!? Wmyśl zasady wpierw stwarzamy problem, by go później w cudowny sposób rozwiązać!?.......
Ludzie szaleju się najedliście, że chcecie Cysorza na taczce na Bugaj wywieźć!? Przecież to nie on podniósł tak drastycznie cenę gazu, no ale niezbyt starał się o przyznanie dotacji na remont ciepłowni, na którą i tak nie miał szans, bo za tym stali posłowie z PiS-u!? Może zatem powinniśmy zacząć wywożenie taczką na Bugaj od Macierewicza, Munika, itd. a na deser zostawmy sobie Cysorza!?......
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

01 02 2023 Ocenzurowano protest przeciwko… cenzurze. Decyzję zmieniono, a plakaty już widnieją na ulicach Piotrkowa!
Po odwołaniu od pierwotnej, negatywnej decyzji, podległy magistratowi Miejski Ośrodek Kultury (MOK) zdecydował o wyeksponowaniu plakatów, będących częścią protestu przeciwko tłumieniu wolności słowa. Plakaty „TVN i Tusk nie zamkniecie nam ust” zawisną na 40 słupach reklamowych w Piotrkowie Trybunalskim......
Komu z władz miasta tak zależało by nie oplakatować miasta, i to za pieniądze!? Czyżby MOK miał nadmiar pieniędzy!? Na mojego nosa za tym stoi sekretarz miasta moskiewski doktorant!?
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

01 02 2023 Kolejny raz o polskiej biedzie.
Panie Premierze, chylę czoła za działania ochronne wobec ludzi starszych z tzw. "starego portfela". Gdyby rządził Tusk, większość z nich skazana byłaby na śmierć głodową. Nie mniej jednak, jeszcze dzisiaj kilkaset tysięcy ludzi z tej grupy, od 1 stycznia tego roku  nadal jest w tragicznej sytuacji. Niżej przedstawię bilans na przykładzie jednego staruszka - i alarmuję, że tak nie może być!
Dochód staruszka renta netto: 913zł.
Wydatki:
1. Komorne 540zł. - wzrost od 1 stycznia o 40%
2. Opłata za prąd i gaz 250zł - wzrost od 1 stycznia o 10%
3. Leki 350zł. - wzrost od 1 stycznia o 30%
4. Media 100zł - wzrost od 1 stycznia o 20%
Razem wydatki: 1240zł
Nie wspomnę już o lawinowym wzroście cen żywności w ciągu ostatniego roku - mimo zniesienia VAT - cena tzw. "podstawowego koszyka" dla najbiedniejszych wzrosła o ok. 30%. Ktoś zapyta: Jakim cudem ten staruszek jeszcze żyje? Odpowiadam, jak za Tuska musi wybierać: Leki czy jedzenie? Samotny, przewlekle chory człowiek: na cukrzycę i nadciśnienie, po zawale, głoduje i nie bierze kompletu leków. Żeby żyć biednie potrzebuje co najmniej 1700zł dochodu netto. Zapytałam go jak sobie radzi. Odpowiedź mnie przeraziła. Płaci rachunki z opóźnieniem jednego miesiąca i kradnie jedzenie w sklepach z koszyka pomocy dla Ukraińców - ludzie tam zostawiają różne produkty. Ci ludzie widząc co robi, czasem mu dorzucą jakieś produkty lub dadzą parę groszy. Do normalności na krótki czas wraca wtedy, kiedy dostaje "trzynastkę" i "czternastkę". Spłaca wtedy długi i kupuje komplet leków. Przez brak kompletu leków, staruszek ma kłopoty z poruszaniem się. Wyprawa do klepu na zakupy jest dla niego męką.
Zawiadomiłam różne instytucje, jednak z kontekstu rozmowy ze staruszkiem wynika, że on żadnej "żebraniny" nie przyjmie od państwa. Twierdzi, że zna ludzi którzy mają jeszcze gorzej - i że on dzieli się z nimi tym co ma w danej chwili. Panie Premierze tak nie może być! Niech Pan rozważy podniesienie minimalnych dochodów do poziomu 2000zł miesięcznie. To żadne pieniądze, ale za to pozwolą żyć bez tragicznych wyborów.
Źródło: naszeblogi.pl
Większej bzdury nie słyszałem od czasów Gomułki: "Dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego i reformom fiskalnym rządu Prawo i Sprawiedliwość dochody budżetu państwa od roku 2015 podwoiły się! Pieniądze te wydajemy na wsparcie polskich rodzin i poprawę bezpieczeństwa Polski w każdym wymiarze" - napisał szef rządu na Facebooku.

01 02 2023 Prezes PiS wpłacił 50 tys. zł na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy. "Czynię to z satysfakcją"
Ukraina walczy o swoją niepodległość i wolność, ale również o nasze bezpieczeństwo. Wspieramy ją i będziemy wspierać. Skoro wpłata na fundusz wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy zamyka mój kontrowersyjny spór z Radosławem Sikorskim, czynię to z satysfakcją - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Oświadczenie prezesa PiS we wtorek przesłał PAP jego pełnomocnik Adrian Salus. W styczniowych wypowiedziach w mediach społecznościowych były minister spraw zagranicznych złożył prezesowi PiS publiczną ofertę: jeśli ten do końca stycznia dokona wpłaty kwoty 50 tys. zł. na rzecz sił zbrojnych Ukrainy, Sikorski odstąpi od dochodzenia roszczeń. Sąd przyznał Radosławowi Sikorskiemu ponad 708 tys. zł od Jarosława Kaczyńskiego na pokrycie kosztów opublikowania przeprosin w Onecie. Jak wskazał mecenas Salus, jego mocodawca od pierwszych dni wojny aktywnie wspiera Ukrainę, dlatego przyjął ofertę polityka PO. Jak poinformował Salus, we wtorek prezes PiS dokonał oczekiwanej wpłaty, kończąc tym samym spór, który - jak ocenił - "wskutek kontrowersyjnego orzeczenia zasądzającego astronomiczne koszty przeprosin, bulwersował opinię publiczną". Dowód wpłaty zostanie przedłożony pełnomocnikom Radosława Sikorskiego i zaprezentowany publicznie. Pełnomocnik szefa PiS spodziewa się realizacji porozumienia, zgodnie z zapowiedziami Sikorskiego.
Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego zaznaczył ponadto, że wpłata na rzecz funduszu wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy "jednoznacznie przesądza, iż wszelkie insynuacje pojawiające się w domenie publicznej, dotyczące związku nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego ze sprawą jego Mocodawcy, są całkowicie bezpodstawne i tym samym krzywdzące dla Jarosława Kaczyńskiego".
Źródło: niezalezna.pl
Mania wielkości lorda oksfordczyka triumfuje!? Zastanawia mnie skąd nagle Kaczyński wziął taką kasę, czyżby znowu tajemniczy pożyczkodawca się znalazł!?
Tak się zastanawiam ile mogą być warte przeprosiny, czy istnieją jakieś rozsądne granice!? Kiedyś takie spory, pojedynki rozstrzygały, może warto by do tego wrócić!?


01 02 2023 Dochody budżetu państwa podwoiły się. Premier: To dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego.
Premier Mateusz Morawiecki we wpisie na Facebooku ocenił, że dochody budżetu państwa podwoiły się dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego.
- "Dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego i reformom fiskalnym rządu Prawo i Sprawiedliwość dochody budżetu państwa od roku 2015 podwoiły się! Pieniądze te wydajemy na wsparcie polskich rodzin i poprawę bezpieczeństwa Polski w każdym wymiarze" - napisał szef rządu na Facebooku. Do wpisu dołączył grafikę z wykresem. Wynika z niej, że w 2015 r. dochody budżetu państwa wynosiły 289,1 mld zł, a prognozuje się, że w 2023 - dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego - będą na poziomie 604,5 mld zł. - "To wzrost o ok. 110 proc." - podkreślono. Pod koniec grudnia podczas prac nad projektem budżetu na 2023 r. minister finansów Magdalena Rzeczkowska mówiła w Sejmie o uszczelnieniu systemu podatkowego. - "W ciągu siedmiu lat zmniejszyliśmy lukę VAT z 24,1 proc. do 4,3 proc. To jest spadek o 82 proc." – powiedziała. 
Źródło: niezalezna.pl
Wypisz wymaluj Matołuszek powiela Gierka: "Nie cieszta się osły, że wam pensje podrosły, ja ceny podwoję i tak wyjdę na swoje" . Zaczyna pieprzyć trzy po trzy jak Gomułka u schyłku władzy!?
W pierwszej połowie 2022 roku w Polsce zamknęło się ponad 100 tys. firm, a zawiesiło działalność ponad 160 tys. To niemal o 29 proc. więcej niż rok wcześniej. Znaczy się firmy uciekają przed Morawieckim za granicę, podobnie jak pieniądze z funduszy inwestycyjnych, i GPW!? Morawiecki ma to wszystko nosie, już tyle się nachapał że starczy tego na kilka pokoleń!? No i najważniejsze ma już zapewnione stanowisko w międzynarodowej instytucji finansowej, a w razie czego wyjedzie do USraela!?
Z forum: Tak bardzo się podwoiły, że z tego podwojenia musiałem ostatniego dnia zeszłego roku zamknąć działalność, bo już od tego podwojenia nie dawałem rady. Myślałem, że zacisnę zęby, będę tyrał i dam rade jeszcze w tym roku i jakoś ten cały cyrk może się uspokoi, ale kłodę pod nogi w postaci jeszcze wyższego ZUS znowu mi rzucili a do tego cały czas byłem na vacie, to w koszty części tego haraczu nie puścisz. I tak przepadłem. Zresztą, takich jak ja pewnie jest na pęki.
31 01 2023 Tusk wynalazł bombę atomową!
Donald Tusk, wyznaczony przez Niemców na führera totalnej opozycji miał być ich cudowną bronią - ową wunderwaffe - przy pomocy której uda się spacyfikować Polskę, a Polaków sprowadzić na łono postępu i praworządności. Czyli na łono wiodącej Republiki Federalnej Niemiec w przyszłej Rzeszy Europejskiej…....
Wysyłając w 2021 roku Tuska do Polski Niemcy mieli nadzieję, że Tusk wreszcie obali rząd PIS-u, zanim dojdzie do wyborów w 2023 roku, które mogą być śmiertelne dla PO i co oczywiste – dla planów sfederalizowania Polski w ramach Rzeszy Europejskiej.......
…...zdesperowany Donald Tusk postanowił postraszyć Polaków (podobnie jak to czyni Putin wobec Ukraińców), dawno nie stosowaną taktyczną bronią atomową (…..) „Mamy w naszych szeregach Sławomira Nitrasa i nie zawahamy się go użyć”!.......
Aż zimne ciarki mnie przechodzą kiedy sobie pomyślę, że znowu przejmie władzę razem z Rostowskim, Sikorskim (.....) ukradł nam 150 mld zł z OFE twierdząc bezczelnie, że nie były to nigdy nasze pieniądze, zlikwidował stocznie, a dziś robi wszystko, żeby nasz KPO nie został zaakceptowany przez UE?......
Więcej na podstronie Aktualności

31 01 2023 Nieznana przeszłość Daniela Obajtka. ABW i agentka z wyrokiem.
Daniel Obajtek do dziś nie otrzymał poświadczenia o dostępie do informacji tajnych, które wydaje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", powołując się na swoich informatorów, powodem może być to, że obecny prezes Orlenu w przeszłości został zarejestrowany jako współpracownik tej agencji. Jego oficerem prowadzącym miała być kobieta, która dziś pracuje na kierowniczym stanowisku w Orlenie i ma na koncie wyrok. Po publikacji tekstu do sprawy na Twitterze odniosło się Biuro Prasowe Orlenu. "Gazeta Wyborcza" w tekście autorstwa Wojciecha Czuchnowskiego i Jarosława Sidorowicza, powołuje się na swojego informatora, który jest byłym oficerem ABW. Miał on powiedzieć, że "w latach 2009-2014 Daniel Obajtek był zarejestrowany jako konsultant lub osobowe źródło informacji (OZI) Delegatury ABW w Krakowie". Na listę informatorów miała Obajtka wciągnąć mieszkająca w Myślenicach i znająca go prywatnie Beata Z., która była funkcjonariuszką departamentu A odpowiedzialnego za ochronę interesów ekonomicznych państwa. Obajtek miał być cennym informatorem w sprawach mafii paliwowej. Współpraca z ABW miała jednak zakończyć się skandalem. Jak opisuje źródło "GW" na jedno ze spotkań z Obajtkiem przyszedł kpt. Marcin P., który informacje przekazywane przez ówczesnego wójta Pcimia ocenił jako bezwartościowe.
Były oficer ABW w rozmowie z "Wyborczą" ocenia, że właśnie to, może być przeszkodą, aby obecnie Daniel Obajtek otrzymał dostęp do informacji tajnych.
Z kolei Beata Z. pod koniec 2017 r. odeszła z ABW, a nową pracę znalazła w lutym 2018 r. w Orlenie, którym wówczas zarządzał już Daniel Obajtek. Kobieta jest kierownikiem w jednej ze spółek córek koncernu — Orlen Ochrona i zajmuje się bezpieczeństwem infrastruktury — czytamy na stronach "GW". Kobieta w 2022 r. została prawomocnie skazana na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za przekręty w wydawaniu funduszu operacyjnego, w trakcie pracy w ABW. Ma też naprawić szkodę wyrządzoną "mieniu skarbu państwa", czyli wpłacić niecałe 10 tys. zł.
Po publikacji tekstu na Twitterze do tekstu odniosło się Biuro Prasowe PKN Orlen. "Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN Orlen, nie był nigdy zarejestrowany jako współpracownik ABW" — czytamy. "Całkowicie nieprawdziwa jest opublikowana dziś przed Gazetę Wyborczą informacja o jakiejkolwiek współpracy pana Daniela Obajtka z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w szczególności w charakterze konsultanta czy też osobowego źródła informacji. Całkowicie nieuprawnione jest także łączenie osoby pana Daniela Obajtka z panią Beatą Z." — napisano w oświadczeniu. Biur prasowe Orlenu zapowiedziało kroki prawne podjęte przez prezesa firmy "w celu ochrony jego dobrego imienia".
Źródło: onet.pl
A ja tak sobie myślę, gdyby Tusk sprzedał Lotos Ruskim, to dzisiaj paliwo byłoby po 4.00 złote za litr, i nie byłoby Obajtka, Glapińskiego, i Morawieckiego !?
Obajtek czyni cuda, ma to po mamusi, która pracując jako krawcowa, w kilka lat odłożyła 800 tys. złotych!?
Gangsterzy i filantropi. Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Obajtek nie miał nawet 10 zł, a dziś jest szejkiem naftowym, który rządzi i dzieli!?

31 01 2023 Kary za Izbę Dyscyplinarną. KE potrąciła Polsce 60 mln euro.
Komisja Europejska potrąciła wczoraj Polsce 60 mln euro z należnych jej środków w związku z niewykonaniem orzeczenia w sprawie Izby Dyscyplinarnej – ustaliła w KE dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska- Borginon. W sumie od 3 listopada, gdy KE zaczęła naliczać 1 mln dziennie kary za niewykonanie orzeczenia, odebrano Polsce 360 mln euro. Jednak na liczniku kar jest o wiele więcej, każdego dnia KE nalicza kolejny milion euro. Służby prasowe Komisji Europejskiej potwierdziły w przekazanym RMF FM oświadczeniu: "KE rozliczyła dzisiaj dziewiątą i dziesiątą transzę". Tym razem chodzi o okres od 30 sierpnia do 30 września zeszłego roku (32 mln euro) i okres od 1 do 28 października (28 mln euro). W sumie - 60 mln euro. Polska nie płaci kar, więc Bruksela potrąca je regularnie z należnych nam funduszy. Nie tracą na tym bezpośredni beneficjanci, ale budżet państwa. "Nie ma więc znaczenia ani data, ani fundusz, z jakiego zostały potrącone pieniądze" - twierdzi jeden z urzędników KE - gdyż pieniądze beneficjenci już otrzymali. Potrącenie dotyczy refundacji, o jaką zwraca się do KE budżet państwa". W połowie lipca 2021 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ogłosił, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii. Było to orzeczenie w sprawie skargi Komisji Europejskiej dotyczącej wprowadzonego w Polsce nowego modelu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. 
TSUE zobowiązał też Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która rozpoczęła działalność na mocy zmian w ustawie o SN z 2017 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł z kolei, że przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją. 15 lipca 2022 roku w życie weszła ustawa powołująca Izbę Odpowiedzialności Zawodowej w miejsce Izby Dyscyplinarnej. To jednak nie rozwiązało problemu. KE uważa, że nowa ustawa nie spełnia wszystkich wymogów orzeczenia np. nie likwiduje skutków decyzji tej izby. I odsyła polskie władze do TSUE - kompetentnego organu w tej sprawie.
W parlamencie trwają prace nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym. We wtorek zajmie się nią Senat. Komisje zarekomendowały przyjęcie do noweli kilkunastu poprawek, które zakładają likwidację Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN i przeniesienie rozpatrywania spraw dyscyplinarnych do Izby Karnej. Minister ds. europejskiej Szymon Szynkowski vel Sek zabiega w KE - na razie bezskutecznie - o zaprzestanie naliczania tych kar.
Źródło: rmf24.pl
Nie pozostaje nam nic innego jak spakować manatki i wynosić się z Brukseli!? Tylko kto to zrobi jak nawet dla posłów PiS euro jest nad honorem!? No to panie Tusk nie będzie następnej generalnej guberni....
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?
Z forum: Przywódca plemienia w Gwinei znaczy chyba więcej niż premier dużego państwa w środku Europy. Co ten człowiek wyprawia swoją bezsilnością jako szef rządu !!
No to pan Ziobro i pan Morawiecki może złożą się choć na jedną ratę a nie będą doić wspólnie z panem Glapińskim i Obajtkiem naszych młodych ludzi co chcą mieć własny kąt i całe społeczeństwo, tylko tak wspaniały minister rolnictwa dorzuci coś do paliwa chłopom bo oni teraz a zwłaszcza teraz są "bardzo biedni". 
30 01 2023 Czy jesteśmy na drodze do wariatkowa?
Im bliżej wyborów, tym głupsze i pozbawione sensu, wręcz przeczące zdrowemu rozsądkowi – którego politykowi nie może zabraknąć (…) Tusk na briefingu prasowym w Senacie mówił: (...) o nieustannych próbach manipulacji przy Kodeksie wyborczym, który najwyraźniej przeszkadza PiS. Ta partia szuka różnych sposobów(....) by zniekształcić wynik wyborów........
I cóż ten biedny Tusk ma zrobić? Jego mina Zeusa gromowładnego już nie wystarcza. Drzwi od środka tak łatwo się nie otworzy, a ten sondaż? Cóż taki on wiarygodny jak TVN......
„Media Strefy Wolnego Słowa dostały już pozwy od Donalda Tuska i stacji TVN. Okazało się, że nie można głośno mówić, że Tusk prowadził prorosyjską politykę, i że TVN kłamie......
Przypomina mi się rok 1947, styczeń, wybory. Jako harcerze rozdawaliśmy, całkiem zresztą legalnie, karty do głosowania na Mikołajczyka. Ścigało nas ORMO. Jeden z gwintówka, chyba z wojny japońskiej, chciał ją zarepetować, ale zamek wypadł mu w śnieg. Ciekaw jak uzbrojony będzie Nitra?......
Więcej na podstronie Polityka

30 01 2023 One trzy.
Minął pierwszy miesiąc Roku Wyborczego 2023. Mam takie hasło wiecowe, proszę, pro publico bono – „Przez żołądki do urn!”. Baczyć tylko należy, aby Wam go teraz wraże siły nie podpierdoliły. Myślałam ostatnio o figurce trzech małpek… Którą byście – hipotetycznie – dla siebie wybrali? Tę, co nie słyszy? Tę, co nie widzi? Tę, co nie mówi? Odkryłam, że co poniektórzy znajomi mają już plany na przeżycie kolejnej kadencji PiS. Zapobiegliwcy, chcący zapobiec burczeniu w brzuszkach. A ci najbardziej zapobiegliwi z zapobiegliwych wiedzą, jak po grzbietach i głowach omdlałych z głodu, wspiąć się wyżej – na zwolnione, porzucone, „udostępnione” stanowiska. Zadzwonił do mnie, po blisko trzyletniej przerwie kolega. Bardzo zdesperowany. I ja zawsze w jego sercu! I Szolc ratuj! I Szolc – daj! Nim dostał intelektualną czarną polewkę, postanowiłam zapytać – co tam w sferach artystycznych słychać? Artystyczno – akademickich. No, różnie, różnie. Ale jakoś sobie radzą. Naciski są, owszem. Studentka – bladź jedna – zdolna, nagrodę za plakat dostała. Temat: aborcja. Plakat pojawił się w społecznościowej witrynie ASP i klops, telefon był. Z Góry. Zdjąć, natychmiast zdjąć, nie promować! I kilka takich innych – równie malutkiego kalibru – incydentów. Ale radzą sobie, radzą. A teraz do końca roku – laba. PiS ma  ważniejsze sprawy na głowie niż dola artystów; ale jak już pisiaki wygrają… Tojojjoj, dokręcanie śruby zacznie się od nowa. I co wtedy? A wtedy – odpowiada znajomy, tak od serca, od żołądka oraz szczerze – wtedy trzeba będzie PiS jeszcze lepiej lizać po rowie. Osłupiałam. W przerażającym mgnieniu, umysł zmiksował mi obrazy wyimaginowanych „rowów” Czarnka, Glińskiego oraz butelczyny – listeryny.
Koledzy, pieniądze jednak śmierdzą. A i kłopoty estetyczne murowane. Pierwszy lepszy mafioso wie to, o czym władca i poddany – zapomnieli… Może jednak nie wygrają? Nie wiadomo, co wymaga większego trudu: lizawka godna owcy i sopla soli czy przemalowywanie się? Lizać trzeba powoli, z czcią i namaszczeniem, a tamto drugie prędko, ino raz, ino błysk! „W kraju węgla, miedzi i rud, gdy dookoła rozpanoszył się głód. Pan ją zdradził i wyklął ją lud, szła na wschód”. – Taka piosenka była, „Propaganda sukcesu”, Rosiewicz ją śpiewał. „Dzięki późnemu ożenkowi mam teraz młode dzieci: Jędrzej skończył 18 lat, a bliźniaki Irena i Adam są o półtora roku młodsze, więc jeszcze mogę przez jakiś czas korzystać z dobrej zmiany i programu 500+!” – Powiedział ten sam Rosiewicz kilka lat później, gdzieś w biegu, pomiędzy studiami Radia Maryja i Telewizji Trwam. Ja tam pokus nie mam, bo choćbym się przyłożyła do Przemka Czarnka jak Teresa Orlowsky do niemieckiego statysty – „Bitte, bitte, lass mich (wo du willst und wie du willst)” – to on mi nie da…! „Jednostki szkodliwe i lewackie żadnych pieniędzy z MEiN nie otrzymają”. – Tymi słowami minister jasno się określił. A tymczasem Gliński zbiera na następny retro płaszczyk dla Bąkiewicza. Wybieracie małpkę? Tę, co nie słyszy? Tę, co nie widzi? Tę, co nie mówi? Czy puszczamy małpki w malownicze pizdu? A za nimi – całą resztę tych prawicowych troglodytów. A reszta „artystów” – do farb!
Źródło: wpunkt.online
Dziś do władzy zaczynają dochodzić resortowe dzieci bardzo dobrze wykształcone w zagranicznych uczelniach, z praktykami w międzynarodowych korporacjach. Odpowiednio przeszkolone by rządzić i dzielić. Kłamstwo zaś stało się ich narzędziem pracy tak jak łyżka, widelec, nóż przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje.
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?

30 01 2023 Ukraina w UE? "Otwarta ścieżka to coś realnego"
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński ocenił, że "szczyt UE-Ukraina pokazuje, że otwarta ścieżka do członkostwa Ukrainy w UE to coś realnego". Na szczycie Unia Europejska-Ukraina, który zaplanowano na 3 lutego w Kijowie, Unia Europejska ma wysłać silny polityczny sygnał o unijnej perspektywie dla Ukrainy. Zapisy na ten temat mają znaleźć się we wspólnej deklaracji UE-Ukraina. Jabłoński w niedzielę, w TVP Info, był pytany o to, jakim sygnałem będzie szczyt w Kijowie. W odpowiedzi podkreślił, że to niezwykle ważne wydarzenie, gdyż"u źródła rosyjskiej agresji leży chęć zablokowania integracji Ukrainy z Europą". "Szczyt UE-Ukraina pokazuje, że ta otwarta ścieżka do członkostwa, do której też doszło dzięki polskiej inicjatywie, to jest coś realnego. To nie są tylko slogany, puste hasła, ale realna wola współpracy. My naprawdę chcemy, żeby Ukraina za kilka lat stała się członkiem Unii Europejskiej. To jest realne, jeśli tylko pozwolimy, żeby Ukraina tę wojnę wygrała" - zaznaczył. Wiceszef MSZ ocenił, że naród ukraiński w bardzo jasny sposób pokazuje, jak chce się rozwijać. "Mówi: chcemy być coraz bliżej Europy, chcemy należeć do Unii Europejskiej, chcemy należeć do NATO" - podkreślił.
"Zasady prawa międzynarodowego stanowią, że każde państwo ma prawo decydować o tym, do jakich sojuszy należy. Jeśli Rosja chce Ukrainie tego zabronić, to rolą Europy, Unii Europejskiej, NATO, jest twarde postawienie tej sprawy" - powiedział Jabłoński. Na podstawie opinii Komisji Europejskiej Ukraina otrzymała "perspektywę europejską i status kraju kandydującego" w dniu 23 czerwca 2022 r. na mocy jednomyślnego porozumienia przywódców wszystkich 27 państw członkowskich UE. Status kraju kandydującego został przyznany przy założeniu, że Ukraina podejmie pewne kluczowe kroki. Komisja będzie monitorować postępy w realizacji tych kroków i składać z nich sprawozdania w ramach swojego regularnego pakietu dotyczącego rozszerzenia. Status kandydata to pierwszy krok na drodze do przystąpienia kraju do UE. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą państwa członkowskie
Źródło: niezalezna.pl
Ciekawe ile już milionów zarobił na wojnie obywatel trzech narodów, który rodziców przed wybuchem wojny wysłał do Izraela, gdzie mieszkają w luksusowym osiedlu!?

30 01 2023 Wałęsa popiera Tuska, ale będzie głosował na Hołownię. Zaczął też... promować Konfederację.
Do wyborów parlamentarnych jeszcze kilka miesięcy i zapewne wciąż sporo jest niezdecydowanych wyborców. Ciekawe, czyli zalicza się do nich także były prezydent Lech Wałęsa, który co i rusz popisuje się niekonwencjonalnymi politycznymi wsparciami dla rozmaitych ugrupowań. Tym razem zaczął na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępniać... filmiki Konfederacji. Tego jeszcze nie było! Lech Wałęsa, znany z barwnych powiedzonek były prezydent, przez lata popierał otwarcie Platformę Obywatelską. W tym ugrupowaniu jest jego syn, a i Wałęsa senior pojawiał się na imprezach partii Tuska. Do czasu, bowiem w pewnym momencie stał się sporym obciążeniem wizerunkowym dla PO - stało się to wówczas, gdy dzień po pogrzebie Kornela Morawieckiego, właśnie na konwencji PO, nazwał zmarłego legendarnego działacza Solidarności Walczącej "zdrajcą". Za Wałęsę tłumaczyć się musieli politycy PO i od tego czasu ciężko o jego obecność na platformianych wydarzeniach.  Lech Wałęsa jest za to aktywny w internecie, głównie politycznie. W ostatnim czasie zszokował wszystkich, gdyż... wycofał swoje poparcie dla Platformy Obywatelskiej, bo obraził się za głosowanie w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, gdzie PO wstrzymała się od głosu. Wałęsa zadeklarował, że najprawdopodobniej w najbliższych wyborach zagłosuje na Polskę 2050 Szymona Hołowni, bo to jego posłowie byli przeciw. Znamienne jest, że po stronie partii Hołowni wielkiej radości z tego faktu publicznie nie okazywano. Później Wałęsa stwierdził, że zawsze popierał będzie Donalda Tuska, choć na Platformę - przypomnijmy - głosować nie będzie. To się nazywa prawdziwy misz- masz: trzeba włożyć sporo wysiłku, by być na bieżąco, kogo popiera były prezydent, a na kogo zamierza głosować. Dość nieoczekiwanie, pojawił się nowy wątek tej historii...
Lech Wałęsa zaczął bowiem w mediach społecznościowych publikować filmiki związane... z Konfederacją. Na profilu byłego prezydenta pojawił się m.in. filmik z Grzegorzem Braunem w roli głównej, jak również inne materiały związane z Konfederacją. Czyżby był to nowy polityczny zwrot w życiu Lecha Wałęsy? Niewykluczone, choć fakt, że w ostatnim czasie Wałęsa udostępniał na swoim profilu wypowiedzi m.in. samozwańca uznającego się za prezydenta Polski, wskazywać może, że po prostu chyba już czas na odpoczynek od internetu.
Źródło: niezalezna.pl
Bolek jak zwykle jest za a nawet przeciw!?
Wałęsa. Człowiek z nadziei. Opowieść o ucieczce do lepszego świata.
Raczej: Bolek. Jak wykiwać naród. vel Człowiek z gumy.
No i nadal nie wiadomo czy przeskoczył.. czy go przywieźli..
Wałęsa miał rozliczyć komunistów.
Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka....
Był też brat...
Nawet nogi nie chciał podać komuniście...
Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę!!!
Ja sobie nie przypominam.Sam siebie też nie rozliczyłeś. 
28 01 2023 10 pytań dla Tuska - odpowiedzi brak. "Stawiają one w bardzo czarnych barwach szefa PO i jego ekipę".
"Poza walką wewnętrzną na opozycji, atakiem na swojego konkurenta o ten sam elektorat, czyli atakiem na Hołownię, nie odniósł się w ogóle do żadnych merytorycznych spraw w Lublinie – to było żenujące widowisko(.....) – przypomniał Czarnek.....
Przekazał, że program wyborczy PiS zakłada kontynuowanie ich wszystkich reform i dostrzeganie na pierwszym planie społeczeństwa. Jako przykład wskazał różnicę między minimalną emeryturą w 2007 roku, kiedy PO rozpoczynała rządy, a minimalną emeryturą – łącznie z trzynastką, czternastką – w 2023 roku.......
Tusk ma już tylko jeden krok, by wylądować na śmietniku historii. Unia go wykorzystała i już go nie potrzebuje. Własna partia nie chce by został premierem.......
Więcej na podstronie Aktualności


28 01 2023 Tusk ogłasza akcję pilnowania wyborów. "Obawy, że PiS je sfałszuje, coraz bardziej zasadne".
— Każdy, kto zmienia reguły gry, wprowadza nowe zasady w Kodeksie wyborczym tuż przed wyborami, tak naprawdę gwałci podstawowe zasady demokracji — stwierdził Donald Tusk. — Naszą odpowiedzią na zagrożenie manipulacjami i fałszerstwami wyborczymi jest przygotowanie wielkiej akcji, której celem będzie przypilnowanie wyborów — zapowiedział. — Poprosiłem moich najbliższych współpracowników: posłanki, posłów, senatorki, senatorów, marszałka (Senatu), abyśmy razem przed państwem stanęli w obliczu kolejnego gwałtu na fundamentalnych zasadach demokracji. Mówię tu o nieustannych próbach manipulacji przy Kodeksie wyborczym, który najwyraźniej przeszkadza PiS — oznajmił Tusk. Przewodniczący PO stwierdził, że "jeśli są gotowi dzisiaj w świetle kamer, przy podniesionej kurtynie manipulować przy ordynacji wyborczej po to, aby zwiększyć swoje szanse wyborcze, to łatwo sobie wyobrazić, że będą także zdolni do innego typu manipulacji". — Coraz częściej wysnuwane domysły, coraz częściej artykułowane publicznie obawy, że PiS jest gotowy także sfałszować wybory — one niestety są coraz bardziej uzasadnione — stwierdził. — Naszą odpowiedzią na próby podważenia reguł gry wyborczej, na zagrożenie manipulacjami i fałszerstwami wyborczymi jest przygotowanie wielkiej obywatelskiej, społecznej akcji, której celem będzie skuteczne przypilnowanie wyborów — oświadczył.
Przypomniał, że od jakiegoś czasu politycy PO współpracują z Komitetem Obrony Demokracji i także innymi środowiskami politycznymi. — Ale dzisiaj wiemy, że potrzebujemy najlepszych, najsilniejszych ludzi do tego, aby zmobilizować tysiące obywatelek i obywateli do przypilnowania tych wyborów — mówił. — Dlatego zwróciłem się do człowieka znanego z energii, umiejętności mobilizacji, wielkiego optymizmu i sprawczości, aby zajął się przygotowaniem obrony wyborów. Mamy w naszych szeregach Sławomira Nitrasa i nie zawahamy się go użyć — powiedział Tusk. — Prawo do wolnych wyborów to prawo obywateli, nie polityków. To obywatele mają prawo wybrać swoje władze — podkreślił Nitras. — Pomóżcie nam przypilnować wolnych wyborów. Nie wystarczy zagłosować. Trzeba usiąść w komisji, pomóc liczyć głosy, pilnować, czy są poprawnie liczone — zaapelował.
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Kodeksu wyborczego, która m.in. wprowadza Centralny Rejestr Wyborców i ma też, wedle jej autorów, zwiększyć frekwencję wyborczą. Nowelę poparło 230 posłów, przeciw było 220, nikt nie wstrzymał się od głosu. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego istotnych zmian w prawie dotyczących organizacji wyborów nie można dokonywać później niż na sześć miesięcy przed dniem zarządzenia wyborów. Dniem, w którym prezydent najpóźniej musi zarządzić jesienne wybory jest 14 sierpnia. Ostatnim dniem, w którym nowelizacja kodeksu wyborczego może zgodnie z prawem wejść w życie, jest 14 lutego. Projekt zgłoszony został jako projekt poselski, dzięki czemu ominięto wymagany dla projektów rządowych etap konsultacji.
Źródło: onet.pl
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Wybory są tak uczciwe jak ordynacja wyborcza System wyborczy jest tak skonstruowany że preferuje uprzywilejowanych którzy już się obłowili i stać ich na kampanię wyborczą.
Od kilku lata nie potrafię zrozumieć jak mogą się tak dokładnie sprawdzić sondaże przedwyborcze, jak oni to wyliczyli przy tylu niewiadomych!? Dlaczego nikt nie liczy głosów ręcznie na poziomie okręgu, kraju, tylko robi to program komputerowy!?

28 01 2023 Chcą dać niemieckiej małpie brzytwę.
Po tej całej awanturze z Patriotami z Niemiec oraz po tym jak Tusk postanowił zwrócić się do sądu, aby zakazał emisji filmu „Nasz człowiek w Warszawie” postanowiłem przewertować internet i przyjrzeć się reakcji zwolenników führera opozycji. Na dzisiaj wiemy, że niemieckie Patrioty trafią na Ukrainę choć całe grono „ekspertów” totalnej opozycji twierdziło, że to pomysł głupi i awykonalny, bo wyszedł od szefa MON, Mariusza Błaszczaka. Co do pozwu Tuska dotyczącego filmu Marcina Tulickiego z TVP to jest on oczywistym zamachem na wolność słowa, ponieważ nie można nikomu zakazać prezentowania prawdziwych wypowiedzi i jawnych dokumentów autorstwa Tuska i jego podwładnych z czasów, kiedy był premierem. Przeczytałem całe mnóstwo komentarzy zwolenników opozycji i muszę z przerażeniem przyznać, że nie zauważyłam tam nawet cienia jakiejś refleksji czy otrzeźwienia. Według nich rządzący prowadzą wojnę z Niemcami, a Tusk ma prawo domagać się od sądu działań cenzorskich. Mało tego, wyczytałem, że sytuacja geopolityczna w czasach rządów Tuska była taka, że on jako premier musiał robić to co robił, ale teraz jak zdobędzie władzę to już na pewno stanie okoniem i postawi się Niemcom.
Ludzie, którzy wypisują takie idiotyzmy naprawdę w nie wierzą i w tym wszystkim to jest najbardziej niepokojące. Według nich człowiek, który całe polityczne życie służy Berlinowi i tyle mu zawdzięcza, nagle zwróci się przeciwko swoim dobroczyńcom i mocodawcom. Tymczasem polityk, który nie potrafi stanąć okoniem nigdy tym okoniem nie będzie nie mówiąc już o rekinie. Zauważyłem również, że wyborcy Tuska bardziej zamartwiają się o rzekomo atakowane przez polski rząd Niemcy niż o Ukrainę, która walczy z bandycką Rosją. Ten brak refleksji u zwolenników totalnej opozycji może przynieść śmiertelne zagrożenie dla Polski. Mówiąc w skrócie oni swoimi wyborczymi głosami chcą ułatwić zrobienie czegoś głupiego komuś, najdelikatniej mówiąc, niekompetentnemu. Mówiąc dosadniej oni chcą wręczyć niemieckiej małpie brzytwę. Z podobnym procesem myślowym mamy do czynienia w Unii Europejskiej. Kryzysy, covidowy oraz ten wywołany wybuchem wojny na Ukrainie ponad wszelka wątpliwość udowodniły, że obecne unijne elity kompletnie nie nadają się do rządzenia Europą, a Niemcy, które bezpośrednio umożliwiły Putinowi sfinansowanie tej barbarzyńskiej napaści na suwerenne państwo powinny ponieść odpowiedzialność, albo przynajmniej na jakiś czas usunąć się w cień i siedzieć cicho. A co słyszymy? Oni chcą jeszcze więcej władzy w UE. Mało tego, oni jak mówił kanclerz Olaf Scholz są gotowi do: „przejęcia odpowiedzialności w Europie i na świecie”. Jak więc widzimy, w kolejce po brzytwy stoją kolejne niemieckie małpy, a jest to możliwe tylko dlatego, że ogłupione społeczeństwa zatraciły zdolność myślenia przyczynowo-skutkowego. Ogromne rzesze ludzi nie potrafią wykryć związków między przyczyną a skutkiem. Wojna na Ukrainie jest szkodą, do której doprowadziły konkretne działania niemieckich polityków. Mamy więc przyczynę oraz tragiczny skutek oraz znamy również nazwiska winowajców. Niestety, mimo to wiele osób tego wszystkiego nie potrafi już dostrzec. Lewactwo i liberalni demokraci naustawiali ludziom tyle fałszywych drogowskazów, że przeciętny człowiek nie wie już kogo ma pytać o właściwa drogę, zwłaszcza, że przez lata skutecznie podkopano autorytet Kościoła. Jak ostrzegał nasz wieszcz Zygmunt Krasiński: „Przyjdą takie czasy, że będzie się popierać zepsucie obyczajów. Ze świętej religii uczyni się straszaka, aby obrzydzić ją wszystkim szlachetnym sercom. Podłość będzie nagradzana orderami lub zaszczytami. Lud ogłupiać będą wódką lub innymi elementami, elity szlifami i stanowiskami, a za głowę tych, co będą stawiać opór, wystawi się watahy, cenę, aby się rozprawić z nimi w stosownej chwili”.
Źródło: niepoprawni.pl
Mam nadzieję że niemiecka małpa sama się pochlasta!?
Polska władza, ze wszystkich sił dąży do wojny z amią Putina!? Wkrótce na Leopardach w Polsce będą szkolone załogi ukraińskie, i po zakończeniu szkolenia przejmą je za darmo na własność!? Pytam się z jakiej racji, przecież nas nie jest na to stać!?
Z forum: Czas na nowe wybory w PE. Tu należy głośno wołać, że głównym sponsorem Rosji wojny na Ukrainie byli Niemcy. To Rosja i Niemcy skorumpowali PE w Brukseli, a egzotyczne kraje były tylko słupami tej mafijnej układanki. Tylko nowe wybory w PE, mogą powstrzymać tą zgniliznę korupcyjnego wpływu. 
27 01 2023 Szymon idzie po populizm.
Ale unikanie bratnich uścisków to tylko jedna z bolączek. Polska 2050 poszukuje własnej drogi programowej i strategii, która pomoże przetrwać i rozwinąć skrzydła. Niezależnie od rezultatu, to kłopotliwy element przyszłej układanki rządowej.........
W sensie narracyjnym Polska 2050 to umiarkowana chadecja o liberalno- aktywistycznych ciągotach, nie uciekająca od elementów lewicowych, opleciona w opowieść o partii, która dostrzega wyzwania przyszłości. A poza tym lubi dyskutować, konsultować i uwalniać energię Polaków.......
Zajrzyjmy na stronę Polski 2050: Polska potrzebuje „nowej, obywatelskiej siły”, kraj powinien należeć „do Polaków, nie do liderów partyjnych”. Konieczne jest odpartyjnienie oraz wzmocnienie usług publicznych......
U Hołowni nic nie jest jasne (może prócz tego, że jednak nie wejdzie w objęcia Kaczyńskiego, jak sugerują najbardziej zaciekli pretorianie Platformy). Polska 2050 to nowy zawodnik na zatłoczonym pokładzie opozycji......
Więcej na podstronie Polityka

27 01 2023 Piotrków Trybunalski z cenzurą wobec naszego plakatu! Komunistyczny aparatczyk we władzach miasta zaś nie przeszkadza.
Urzędnicy magistratu w Piotrkowie Trybunalskim uniemożliwili rozklejenie plakatów „TVN i TUSK nie zamkniecie nam ust”. W tle tej decyzji jawi się m.in. tajemnicza postać sekretarza miasta – byłego ZSMP-owca, ORMO-wca oraz moskiewskiego doktoranta - Bogdana Munika......
O rosyjskich związkach pana Munika wszyscy w Piotrkowie Trybunalskim mówią od lat, a to jest de facto człowiek trzymający władzę i mający największy wpływ na decyzje – mówi nam Beata Dróżdż, a jej słowa dość łatwo zweryfikować w ogólnie dostępnych źródłach......
Więcej na podstronie Aktualności
27 01 2023 Tusk Donald: Nieustraszony obrońca polskich przedsiębiorstw i emerytów!
Donald pokazał w Siedlcach swą nową, uaktualnioną twarz obrońcy emerytów. Ta przemiana nastąpiła tuż po występie Tuska w fabryce RAFAKO, gdzie Tusk objawił się zebranym związkowcom, jako nieustraszony obrońca polskich przedsiębiorstw, które uratuje od bankructwa pod jednym tylko warunkiem. Pod warunkiem, że społeczeństwo wybierze znów Tuska na kierownika! W RAFAKO nie było oczywiście końca owacjom na widok przemienionego Tuska tym bardziej, gdy związkowcy usłyszeli, że Dupiarz Trzaskowski znowu jedzie do Brukseli! Przypomnę więc niedowiarkom, że Dupiarz jest oficjalnie prezydentem Warszawy, a nieoficjalnie robi za kapusia Platformy Obywatelskiej, który donosi na Polskę i w dodatku (ze względu na znajomość języków obcych) – pomaga brukselskim urzędnikom pisać rezolucje przeciwko Polsce. Teraz, gdy widmo bankructwa zajrzało w oczy kierownictwu RAFAKO, a przemieniony Tusk obiecał, że wesprze polską firmę – wyjazd Dupiarza do Brukseli związany jest z odnowieniem ścisłych relacji Donalda Tuska z Katarem. Jak wiadomo, to właśnie Tusk razem z Gradem leczyli polskie stocznie za pomocą Kataru. Leczenie w pełni się powiodło, gdyż już żaden związkowiec nie wezwie pracowników stoczni w Gdyni i w Szczecinie do strajku, gdyż tych stoczni już po prostu nie ma - po kuracji dokonanej przez doktora – przepraszam! – przez profesora Tuska! Wieść, że Rafako uratują Katarczycy – uspokoiła sytuację w firmie tym bardziej, że oprócz udowodnionych związków Donalda Tuska z Katarczykami w czasie, gdy ratował polskie stocznie - ścisłe związki z Katarem potwierdził nie tylko Parlament Europejski, ale i szefowa Parlamentu! Tylko patrzeć, jak do Rafako przyjadą Arabowie z dolarami! Sukces przedwyborczy Tuska w RAFAKO, bynajmniej nie uśpił lidera totalitarnej opozycji, który z Rafako udał się wprost do Siedlec na spotkanie z wiernymi Platformy Obywatelskiej. Czujny jak zwykle Donald nie dał się zwieść sennej atmosferze obrzędów z udziałem proroka. Gdy więc usłyszał pytanie od mężczyzny, który przedstawił się jako reprezentant mundurowych emerytów, czy ma plan na złagodzenie ustawy, która obniżyła uposażenia byłym funkcjonariuszom aparatu komunistycznej represji – Tusk bez zastanowienia odpowiedział, że „krzywdy zostaną naprawione”!
Tusk, pochylając się nad losem 39 tysięcy funkcjonariuszy aparatu represji, mówił w Siedlcach o „nieracjonalnym odwecie PiS-u”, który Tusk naprawi. Jak obliczyli eksperci, każdy pokrzywdzony esbek otrzyma od Platformy Obywatelskiej na rękę 106 080 zł – jako wyrównanie za nieuzasadniony odwet reżimu PIS-u… 
W tej sytuacji rodzi się pytanie: „A co z emerytami, których Tusk pozbawił często dwuletnich emerytur, wydłużając wiek emerytalny do 67 lat?” Wiem to z autopsji, gdyż dotyczyło to także mojej żony.
Ale pojawiło się światełko w tunelu! Jak mówią wtajemniczeni – nad tym "emeryckim" programem pracuje przyszła wiceministra Iza Leszczyna, autorka wiekopomnej loterii paragonowej. Wprawdzie Leszczyna nie ujawni tego programu, żeby „PIS go nie ukradło”, ale już dzisiaj każdy wierny Tuskowi emeryt może się cieszyć! Kiedy  bowiem Donald Tusk doprowadzi do koryta zgłodniałych funkcjonariuszy Platformy Obywatelskiej – każdy pokrzywdzony emeryt otrzyma po pół świni! A komu będzie za mało – dostanie jeszcze po ryju! Tak jak się cieszą wierni Platformie Obywatelskiej emeryci, tym większa euforia zapanowała wśród fachowców Platformy. Takich jak np. prawa ręka Tuska – Lolo Pindolo. Lolo Pindolo, który budował autostrady na Ukrainie, zostanie zapewne uniewinniony przez Kastę, gdy Tusk dojdzie do władzy. Przecież jest oczywiste, że oskarżenie Sławomira Nowaka o ukrywanie pół miliona dolarów i drugie pół miliona euro w nogach od stołu – także było „nieuzasadnionym odwetem PIS-u”! Nowakowi te pieniądze przecież się słusznie należały!
Kiedy więc Tusk z Putinem - pod patronatem Scholza dogadają się w sprawie podziału Ukrainy ( o czym wspominał przyszły szef dyplomacji w rządzie Donalda - Ławrowczyk Sikorski) – przed fachowcami z Platformy otworzy się wielka perspektywa "odbudowy" i „prywatyzacji” Ukrainy….O takiej "odbudowie" i „prywatyzacji” ludzkie ucho dotąd nie słyszało a ludzkie oko nie widziało, zaś umysł eksperta Bogusława Grabowskiego nie był w stanie sobie wyobrazić, gdy prezentował program Platformy Obywatelskiej…
Źródło: niepoprawni.pl
Zbawca RFN-u będzie mógł nadal spokojnie haratać w gałę, a zaproszony do Rafako przez zrozpaczonych związkowców, będzie mógł im powiedzieć: „Ja wam przecież prezesa nie wybierałem”… I będzie to czysta prawda, gdyż prezesa likwidowanego Rafako wybierze wajchowy Grabowski.  Na syndyka powołany zostanie Balcerowicz, a sędzią komisarzem zostanie Juszczyszyn. Obaj mają doświadczenie, i odpowiednie kwalifikacje. 
27 01 2023 Przeciwko dialektyce.
W czasach realnego socjalizmu popularne były w Polsce „odpowiedzi radia Erewań” czyli anegdoty lepiej opisujące komunistyczną rzeczywistość niż najbardziej wnikliwe analizy socjologiczne. Nie mogę się oprzeć pokusie zacytowania jednej z nich i to po rosyjsku bo tylko w tym języku ma właściwy smak. Na marginesie. Pisałam ostatnio o formowaniu psychozy tłumu. Stosunek do Rosji i do Putina jest tego najlepszym przykładem. Nikt z nas nie ma i nigdy nie miał wątpliwości co do złowrogiej roli jaką odgrywa ten człowiek we współczesnym świecie. Jednak dopiero gdy zadekretowano nienawiść do Rosji i do Putina szerokie masy ogarnęła autentyczna psychoza. Odwołuje się  nawet koncerty muzyki rosyjskiej. Zastanówmy się -czy zbrodnie Hitlera unieważniają muzykę Bacha? Dobrze, że program dokumentalny „Nasz człowiek w Warszawie” pokazał jaki stosunek do Putina mieli nasi prominentni politycy choćby po katastrofie smoleńskiej czy nawet po zajęciu Krymu i rosyjskich zbrodniach popełnianych w Czeczeni. A teraz im się odmieniło i śledzą z gorliwością Inkwizycji odstępstwa od zadekretowanej i powszechnie kultywowanej nienawiści do wszystkiego co rosyjskie.
Wracając do radia Erewań. Słuchacz zadaje pytanie: будут ли при коммунизме деньги? I odpowiedź: югославские ревизионисты утверждают, что будут. Китайские догматики утверждают, что нет. Мы же подходим к вопросу диалектически: у кого будут, а у кого и нет. Dla nie znających języka tłumaczę: czy w komunizmie będą pieniądze? – jugosłowiańscy rewizjoniści twierdzą, że będą. Chińscy dogmatycy twierdzą że nie. Natomiast my podchodzimy do tego problemu dialektycznie: jedni będą mieli pieniądze a inni nie. Kulturowy marksizm, który zwyciężył prawie na całym świecie uprawomocnił i upowszechnił dialektyczne podejście do wszelkich zagadnień. Na przykład w Niemczech pięć elektrowni węglowych ma obecnie zgodę Unii Europejskiej na eksploatację podczas gdy Polska ma realizować agendę pełnej dekarbonizacji. To przecież proste. Hадо смотреть диалектически. Jak donoszą media w Stanach Zjednoczonych już kilkadziesiąt osób zmarło z zimna. Nie ma najmniejszego znaczenia, że tak naprawdę osoby te zamarzły w swoich mieszkaniach i w swoich samochodach. I tak wszystkiemu okazuje się winne globalne ocieplenie. Podobnie jak za śmierć na zawał, rozlany wyrostek, czy krwotok nie wini się lekarzy, którzy pod pretekstem pandemii bezdusznie odmówili chorym pomocy lecz obwinia się wyłącznie przeciwników szczepień i niezaszczepionych. Podobnie jak za spadek mleczności krów w średniowieczu odpowiadały wyłącznie czarownice, w hitlerowskich Niemczech wszystkiemu byli winni Żydzi, a głód na Ukrainie wywołali nie stalinowcy enkawudziści zabierający chłopom ziarno siewne lecz kułacy. W kwestii globalnego ocieplenia udało się wywołać klasyczną psychozę tłumu. Społeczeństwa ustami swoich przedstawicieli godzą się na takie absurdalne pomysły jak choćby  likwidację do 2035 roku samochodów spalinowych. Godzą się również na ETS czyli Emission Trading System (system handlu emisjami  dwutlenku węgla) który jest pierwszym krokiem na drodze do stworzenia systemu „kredytu społecznego”. System ten jest klasyczną piramidą finansową powodującą drastyczny wzrost cen energii, a  pośrednio wszelkich innych cen, zubożenie społeczeństw i inflację. Nie zwraca się uwagi na fakt, że udowodniona korupcja zatacza w instytucjach UE coraz szersze kręgi. Nikt nie komentuje zjawiska wyjątkowej aktywności w agendach UE lobbystów propagujących samochody elektryczne. Skuteczność zainstalowania w społeczeństwie zarówno psychozy globalnego ocieplenia jak i leku przed pandemią wymaga jednak istnienia w tym społeczeństwie pożytecznych idiotów. Termin pożyteczny idiota (полезный идиот) przypisuje się Leninowi, który określał tym mianem zachodnich dziennikarzy i intelektualistów rozpływających się w zachwytach nad ZSRR. Pożytecznych dla nowych totalitaryzmów idiotów w naszym społeczeństwie też nie brakuje. Wystarczy przypomnieć powielaną przez znaną polityk teorię przyczyn wyginięcia dinozaurów, wprowadzone przez innego polityka święto sześciu króli oraz liczne wypowiedzi aktorek na tematy historiozoficzne, religijne a nawet przyrodnicze. Sama słyszałam pewną damę roztkliwiającą się nad losem białych  niedźwiedzi, którym rzekomo brakuje do szczęścia mrozu. Nie rozumie ona, że biały niedźwiedź jako gatunek znalazł sobie w surowych warunkach niszę ekologiczną ale przymarzanie tyłka do gruntu nie jest największą rozkoszą, ani podstawową potrzebą tych zwierząt. Inwazja powielanych w publicznym dyskursie bredni to rezultat opanowania inteligenckich zawodów przez wykształciuchów. Termin wykształciuch (образованщина) wprowadził Aleksander Sołżenicyn a jego polską wersję zaproponował Romna Zimand. Wykształciuch  to człowiek z formalnym wykształceniem lecz słaby intelektualnie oportunista  skłonny popierać każdą zadekretowaną przez władze bzdurę. W USA nawet wyjątkowo surowa obecnie zima nie otrzeźwiła głosicieli religii walki z globalnym ociepleniem. Naszych pożytecznych idiotów nie przekonuje rosnąca liczba bezdomnych zamarzniętych na działkach i w piwnicach. Ciekawe czy obecne problemy z ogrzaniem domów i mieszkań spowodowane instalowaniem w kraju zielonego ładu otrzeźwią rodzimych idiotów zatroskanych o białe niedźwiedzie, topniejące lodowce i ginące na Grenlandii porosty. Pozwolę sobie sformułować następującą tezę. Nawroty totalitaryzmu to zjawisko okresowe, to okresowo pojawiająca się choroba ludzkości. Co kilkadziesiąt lat ludzkość miota się w niszczących wszystko paroksyzmach. Niszczących gospodarkę, substancję materialną a przede wszystkim ludzi, ich relacje, ich etykę i kulturę. Zawsze odbywa się to pod pretekstem walki o lepsze jutro, o czyste powietrze, o równość, sprawiedliwość czy inne szlachetne lecz utopijne cele. Zawsze nowy porządek wdraża się przemocą i tylko nieliczni rozpoznają wczesne symptomy tej groźnej choroby. Jednym z najważniejszych jej symptomów jest dialektyczne traktowanie ludzi i ich praw.
Źródło: naszeblogi.pl
26 01 2023 Polskimi lasami będą zarządzać unijni biurokraci? Zalewska: Propozycję poparli europosłowie z PO.
Komisja w Parlamencie Europejskim zarekomendowała, by kwestie dotyczące lasów, zarządzania gruntami i wodami przestały być kompetencją jedynie państw członkowskich.......
"Pełnomocnik Rządu ds. Leśnictwa i łowiectwa oraz Lasy Państwowe stanowczo sprzeciwiają się przeniesieniu leśnictwa z kompetencji krajowych do kompetencji dzielonych z Unią Europejską.......
Po prostu trwa próba gospodarczego rozbioru Polski I krajów Europy Środkowo Wschodniej. Nikt mi nie powie ,że polscy europosłowie będą mogli decydować o lasach w Niemczech albo we Francji . Co to to nie ale w drugą stronę to i owszem......
Więcej na podstronie Aktualności


26 01 2023 Nie zostawił suchej nitki na Morawieckim. Ostre słowa
Donald Tusk kontynuuje objazd po kraju. We wtorek lider PO spotkał się z mieszkańcami Siedlec. W trakcie swojego wystąpienia polityk zabrał głos m.in. na temat stanu polskiego systemu edukacji. Szef PO wyznał też, że jednym z jego politycznych celów jest odsunięcie Przemysława Czarnka od polskich szkół. Były premier stwierdził, że obecny minister edukacji i nauki powinien zostać "pogoniony". - Wystarczająco kocham swoje wnuki, żeby być tu, wygrać wybory, pogonić Czarnka i uratować szkołę dla naszych dzieci - przekonywał były premier.
Tusk skrytykował też premiera Mateusza Morawieckiego za jego działania dotyczące zakupu obligacji i papierów wartościowych. - 119 tysięcy zarobił dla siebie na inflacji w tym roku, który minął. W tym, który się zaczął, zarobi ponad pół miliona złotych, a za ten czas, na ile były rozpisane, czyli do 2025, zarobili w sumie 2 mln złotych. Na inflacji, na drożyźnie - mówił szef Platformy. - Nie mam żadnych wątpliwości, że jeśli jakieś resztki godności politycznej, takiego osobistego honoru premier Morawiecki ma, to te pieniądze powinien w tym tygodniu przekazać np. właśnie na WOŚP. Bo nie może być tak, że premier polskiego rządu zarabia duże pieniądze na tym, że wszyscy inni, jego podopieczni, Polacy, pieniądze tracą z powodu ich decyzji z powodu inflacji - stwierdził lider PO.
Źródło: wp.pl
Czy wykorzystanie wiedzy o inflacji do zakupu obligacji jest zgodne z prawem, czy jest w porządku wobec innych!?
Z forum: Kiedy wreszcie skończy się ta grabież i rozkradanie Polski i Polaków przez tych funkcjonariuszy PiS z Kaczyńskim, Szydło, Morawieckim, Sasinem i tysiącami pozostałych oszustów, aferzystów, przestępców? Ta ekipa wykradła już setki miliardów złotych. Nic dziwnego jak takie miernoty jak Sasin przy poparciu Morawieckiego kierują gospodarką to kto się dziwi, że pojawił się taki Obajtek i sprzedaje Lotos za przysłowiowy worek ziemniaków.

26 01 2023 Tak podzielonej opozycji jeszcze nie było. Zwolennicy PO atakują Hołownię, a Tusk... rozdaje "jedynki".
Tak podzielonej opozycji jeszcze nie było. Donaldowi Tuskowi puszczają nerwy, bo sondaże nie są łaskawe dla Platformy Obywatelskiej, a nie ma chętnych do tego, by ulec planowi stworzenia jednej listy w wyborach parlamentarnych jesienią 2023 roku. Podczas ostatniego spotkania Tusk mówił nawet, w dość desperackim tonie, o... rozdawaniu "jedynek" na listach oraz stanowisk po wyborach. Polska 2050 i PSL wprost deklarują, że nie są zwolennikami jednej listy wyborczej. Ludowcy mają już nauczkę z rządów z przedstawicielami partii Donalda Tuska i startu w ramach "Koalicji Europejskiej" w 2019 r., natomiast Szymon Hołownia to nowa postać na scenie politycznej i zapewne pamięta, co stało się z Nowoczesną, która w podobnej sytuacji została de facto wchłonięta przez Platformę. Tymczasem, ze strony polityków i zwolenników Platformy Obywatelskiej trwa zmasowany atak na Polskę 2050 Szymona Hołowni. Nawet telewizja, której gwiazdą przez lata był Hołownia, wprost "informuje" o tym, że... gra on na siebie, a Donald Tusk zabiega o zjednoczenie opozycji. Jeden z największych zwolenników Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska - Tomasz Lis - posunął się nawet do niewybrednego wpisu na Twitterze. "Kasując perspektywę wspólnej listy opozycji pomaga się Kaczyńskiemu. Kałownia 2023" - napisał. Narracja Lisa nie zmieniła się, mimo tego, że spadła na niego ostra krytyka. Zwolennicy PO też wciąż popuszczają wodze fantazji, nie przebierając w słowach o liderze Polski 2050.
Donald Tusk nie przekonał partii opozycyjnych do stworzenia jednej listy i widać, że jest tym mocno sfrustrowany. - I jako szef partii, która ma 30 proc. mówię do liderów innych partii, które mają 9, 8, 4, 5: "Słuchajcie, zróbmy coś razem, mimo, że to moja partia na tym bardzo dużo straci, bo ta premia rozłoży się na wszystkich, będziemy wygranymi". I tak naprawdę to ja ponoszę ryzyko zapraszając ich nieustannie, każdego dnia: "zróbmy jedną listę" - podkreślał Tusk w Siedlcach. Na nic się to jednak zdaje, bo PSL i Polska 2050 ani myślą stawać w jednym szeregu z partią, której lideruje Tusk. 
"Ja ich nie mogę zmusić, co ja im mam jeszcze powiedzieć?" - pytał rozgoryczony lider PO. 
- Jeśli oni jednak nie dadzą się przekonać - mam wrażenie od kilkudziesięciu godzin, że podjęli decyzję, błędną decyzję, żeby nie iść razem - to ja i tak postaram się zrobić wszystko, by ta jedna lista była możliwie bogata - powiedział Tusk. Zaznaczył, że "szlag go trafia", iż nie działają "tak oczywiste argumenty". Mówił też o... rozdawaniu jedynek na listach wyborczych i - co ciekawe - dzieleniu się funkcjami i stanowiskami! 
- Chcecie jakieś jedynki – proszę - mówił lider PO. 
- Dla mnie największą nagrodą będzie, jeśli w dniu wyborów się okaże, że jesteśmy wolni od PiS i od Kaczyńskiego, a później się możecie dzielić funkcjami i stanowiskami, nie mam problemu - dodał lider Platformy. Stare polskie przysłowie mówi również o dzieleniu, ale skóry na niedźwiedziu: nie ma co tego robić, bo według najnowszych sondaży, najwięcej Polaków chce głosować na Prawo i Sprawiedliwość.
Źródło: niezalezna.pl
Doszłoby do szerokiego porozumienia gdyby na listach wyborczych były same jedynki!? 
Kaznodzieja Hołownia pełni rolę Tymińskiego, i jego zadaniem jest odebranie głosów opozycji!? Pytanie kto pojawi się z czarną teczką!? 
25 01 2022 Radosław Sikorski: od oksfordczyka do ławrowczyka…
Jak mówią ruscy: mit oksfordczyka Sikorskiego runął "w tri p…y”!  A ile to było szumu w polsko- języcznych mediach na temat oksfordczyka - męża pani Applebaum!......
…...ego przyjaciela Nikodema Dyzmy urosło powyżej Giewontu – jakby to określił prezes Glapiński.......
Tylko jeden prezydent Lech Kaczyński rozszyfrował oksfordczyka Sikorskiego oświadczając, że „Sikorski nie nadaje się na żadne stanowisko”......
Jako szef dyplomacji, delegowany przez UE do rozmów z przywódcami Majdanu w Kijowie, Sikorski postraszył ich, że zginą, gdy nie podpiszą uzgodnionego z Janukowyczem układu. Co ciekawe – dzień po uzgodnieniu przez Sikorskiego układu z Janukowyczem – Janukowycz uciekł z Ukrainy.....
Zacytuję słowa Jacka Karnowskiego (….)„Skala kłamstwa, którym posługuje się Sikorski, jest porażająca. Jest dokładnie taka sama jak wówczas, gdy Niemcy próbowali przekonać świat, że to Polacy na nich napadli w Gliwicach. Jest dokładnie taka sama jak wówczas, gdy Sowieci przekonywali, że wkroczyli na wschodnie tereny II RP by „chronić ludność”. To jest ten sam duch bezczelności tak wielkiej, że zapiera dech w piersiach”......
Więcej na podstronie Polityka

25 01 2023 Tusk zakłada nelsona. Mandelę….
Co ten człowiek wygaduje na spotkaniach z wiernymi Platformy Obywatelskiej przechodzi już ludzkie pojęcie. Można tylko współczuć sztabowcom Tuska, którzy przygotowują agendę na spotkanie w kolejnym mieście – skrzętnie omijając niewygodne dla Tuska tematy, w tym zwłaszcza tzw. program Platformy.......
Co więc może Tusk powiedzieć swoim wiernym, skoro tematów tabu jest bez liku, w tym jego relacje z Angelą Merkel i Władymirem Putinem, gdzie występował w roli kundelka na krótkiej smyczy?.......

…....podczas spotkania z mieszkańcami Lublina lider PO Donald Tusk zapowiedział „elementarne pojednanie” z przeciwnikami politycznymi. Wstępem do tego procesu ma być „bezwarunkowe rozliczenie tak jak w RPA po upadku apartheidu”.......
Program przekształcenia Polski w dzisiejszą Republikę Południowej Afryki – w kraj bezprawia i nie kończących się rozliczeń z „białymi” - ujawnia moralny upadek lidera totalnej opozycji. Pomyśleć tylko, że w 1989 roku skromny kapral Jaruzelskiego obiecywał Polakom „drugą” Japonię…
Więcej na podstronie Aktualności

25 01 2023 Mocne słowa red. Sakiewicza na wizji: „Nikt bardziej nie zaszkodził Polsce niż Radosław Sikorski swoją głupotą”
Nikt bardziej Polsce nie zaszkodził w ostatnich latach niż Radosław Sikorski swoją głupotą, a w zasadzie działalnością antypolską. Moim zdaniem sprawą powinna się zająć natychmiast prokuratura - powiedział redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz, komentując skandaliczną wypowiedź Sikorskiego o "rozbiorze Ukrainy". Radosław Sikorski w trakcie rozmowy na antenie Radia Zet wypowiadał się na temat wojny na Ukrainie. W pewnym momencie polityk PO, były szef MSZ, został zapytany, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy. Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być - odpowiedział Sikorski. Tomasz Sakiewicz w TVP Info mówił, że wypowiedzi Sikorskiego to nie jest coś, nad czym można przejść do porządku dziennego. Prokuratura powinna się zająć sprawą nawet, jeżeli to by była prawda. Ale powinna się tym zająć szczególnie dlatego, że wiemy, że to jest nieprawda. Ponieważ on (Sikorski - red.) celowo działa na szkodę Polski, na rzecz obcego mocarstwa, które ćwiczy, trenuje i przygotowuje atak również na Polskę i morduje naszych sąsiadów - zauważył Sakiewicz.
O tym, że nie jest to przypadek, najlepiej świadczą jego poprzednie wypowiedzi uznane przez Departament Stanu za element rosyjskiej propagandy. Tylko co on jeszcze robi w Platformie? To jest jedna z kilku kluczowych osób w PO, kandydat na ministra spraw zagranicznych, który jest tubą rosyjskiej propagandy, będącej teraz najważniejszym elementem - oprócz działań militarnych - wojny na Ukrainie. I ten człowiek pretenduje do objęcia najważniejszych stanowisk w polskim rządzie już za kilka miesięcy. Można by apelować do Donalda Tuska, żeby się opanował, gdyby Donald Tusk był inny, ale obawiam się, że oni są z tego samego miejsca, z tych samych szantaży rosyjskich i z tej samej wiedzy Putina o tym, co wyrabiali, kiedy rządzili wcześniej - podkreślił redaktor Sakiewicz. Jak dodał, wypowiedzi Sikorskiego są ogromnym obciążeniem, bo nawet dla większości państw Unii Europejskiej jego wypowiedzi są skrajnie niebezpieczne. Ponadto dają Rosji alibi do mobilizacji, do zwiększenia machiny wojennej, bo mówią: "proszę, zobaczcie, przyznaje to minister spraw zagranicznych, zostaliśmy zaatakowani przez największe państwa NATO, Stany Zjednoczone, więc musimy się bronić, wojna na Ukrainie to jest wojna obronna". Tak to Rosjanie przedstawiają, a dowody na to daje Radosław Sikorski - powiedział Sakiewicz.
Jak dodał, jeżeli ktokolwiek zagroził bezpieczeństwu NATO w poważnym stopniu w ostatnich miesiącach, to właśnie Sikorski. To on daje Rosjanom alibi do poszerzenia tej wojny, to on daje Rosjanom alibi do delegalizowania pomocy polskiej dla Ukrainy, to on straszliwie kompromituje Polskę w oczach międzynarodowych. A to, że Donald Tusk nie reaguje, wynika właśnie z tego, że oni mają problem, bo Sikorski wie tyle o Tusku, co Tusk o Sikorskim. To są skazańcy na jednej tratwie sczepieni łańcuchem, jeżeli jeden pójdzie pod wodę, to ściągnie drugiego, więc będą się chronić do końca. Tyle tylko, że będą robić to absolutnie kosztem Polski - podkreślił.
Źródło: niezalezna.pl
A lord Sikorski to kogo w PE reprezentuje, Londyn, Moskwę czy Warszawę!? No i co tam słychać w rezydencji!?
Kilka lat temu Sikorski powiedział: Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom..... Wizjoner!?
Z forum: To nie głupota - to jest wykonywanie poleceń z Rosji.
Paskudnie parszywa gęba, w niej ani odrobiny polskich genów nie widać. Czysty kacap, wypisz wymaluj i to pod każdym względem.
SIKORSKI to taka RUSKO-NIEMIECKA Menda , która " robi im L(Ł)askę Raz Niemcom a raz Ruskim . Musi być w tym dobry?
Tak się zastanawiam, kiedy go Ruscy zwerbowali? Czy przed katastrofą w Smoleńsku, czy dopiero w trakcie jego wizyty w Moskwie w 2011 roku?
Prawdopodobnie gdy był jako "dziennikarz" w Afganistanie. Wpadł do niewoli radzieckiej i bardzo szybko go wypuścili. Zdradził ?
putas płaci putas żąda !!! Zdradek za darmo 40 tys euro / miesiąc nie dostaje......
23 01 2023 Upór Niemców w sprawie Leopardów jest dla nas korzystny!
W bazie wojskowej w Ramstein w południowych Niemczech, odbyło się spotkanie natowskich sojuszników w sprawie dostarczenia na Ukrainę ciężkiego sprzętu wojskowego, w tym m.in. niemieckich  czołgów Leopard 2......
Na teraz sytuacja jest więc taka, że Niemcy odmawiają pozwolenia krajom sojuszniczym na przekazanie przez nie posiadanych czołgów Leopard na Ukrainę a taka zgoda jest niezbędna....
Nietrudno zauważyć, że blokowanie przez Niemców przekazywania Ukrainie czołgów Leopard jest działaniem typowo prorosyjskim i nastawionym na zwycięstwo Rosji w tej wojnie. To widzi cały świat.......
A polska władza, ze wszystkich sił dąży do wojny z amią Putina!? Wkrótce na Leopardach w Polsce będą szkolone załogi ukraińskie, i po zakończeniu szkolenia przejmą je za darmo na własność!? Pytam się z jakiej racji, przecież nas nie jest na to stać!?.......
Więcej na podstronie Polityka

23 01 2023 Gra w durnia o KPO.
Nigdy dość powtarzania, że gdyby nie Lewica, wszelka unijna blokada środków z Krajowego Planu Odbudowy nie miałaby miejsca. I nie byłoby żadnych, nawet najmniejszych, sukcesów w bitwie o praworządność......
Czy w grę w durnia wygrywa Kaczyński i Ziobro? Cóż, kolejne proponowane ustępstwa przez tego pierwszego pokazują, że jednak nie. Tym razem musiał zrezygnować z reformy sądowej i oddać sądownictwo dyscyplinarne sędziów w ręce.......
KPO a po nim Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie......
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2023 Stan Wyjątkowy: Brawurowe zaręczyny pupila Kaczyńskiego. "Cenię jego fantazję".
Nową "panią Basią" na Nowogrodzkiej jest pan Michał Moskal. Wprawdzie nie ma tyle autorytetu i nie dostaje tyle bombonierek, co słynna Barbara Skrzypek, która przez prawie 30 lat kierowała biurem poselskim Jarosława Kaczyńskiego, ale już teraz buduje swoją rozpoznawalność. – On jest brawurowy. Cenię jego fantazję – mówi w podcaście "Stan Wyjątkowy" Andrzej Stankiewicz, komentując zaręczyny Michała Moskala w kopalni Bogdanka.
Michał Moskal to pupil Jarosława Kaczyńskiego, który od kilku lat pnie się po szczeblach kariery w partii rządzącej. W najbliższych wyborach 28-latek ma startować w wyborach parlamentarnych z okręgu lubelskiego. Nowogrodzka chce, by został posłem. Jak nieoficjalnie ustalił Onet, 30 grudnia 2022 r. Michał Moskal zaręczył się w kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie, prawie 1000 m pod ziemią. Parze towarzyszyli m.in. wiceprezes zarządu Bogdanki ds. strategii i rozwoju Kasjan Wyligała i członek rady nadzorczej Enea S.A. Mariusz Romańczuk. Według naszych rozmówców w trakcie uroczystości naruszono obowiązujące tam procedury bezpieczeństwa. Ponadto uroczystość odbyła się na tydzień przed tragicznym wypadkiem w Bogdance, w którym zginął 36-letni górnik. — Nie mogę podążyć za tokiem myślenia pana Michała, bo nie znam kobiety, która byłaby zachwycona zaręczynami pod ziemią (…) Trzeba także zwrócić uwagę na tłumaczenie rzecznika PiS Rafała Bochenka, który wyjaśniał dziennikarzom w Sejmie, że w Wieliczce można robić eventy pod ziemią, to dlaczego w Bogdance nie? — komentuje Dominika Długosz, współautorka podcastu "Stan Wyjątkowy". — Nie wiem, czym on (rzecznik PiS — red.) soli zupę, ale może węglem — ironizuje.
Żródło: onet.pl
A pamiętacie Norberta Kaczmarczyka, który został wyrzucony z rządu po serii publikacji na temat jego hucznego wesela, na którym bawiło się pół tysiąca ludzi, wśród nich szef Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Pamiętacie ślubny prezent w postaci ciągnika za półtora mln zł, który wręczali przedstawiciele firmy handlującej sprzętem rolniczym, w zamian za nagrania z tej imprezy, z których zmontowano materiał reklamowy. Pamiętacie wątpliwości wokół latyfundiów uprawianych przez jego brata, a nawet tego, czy miał on prawo ubiegania się o odszkodowanie za straty, które rzekomo uczynił grad. Bizancjum rośnie w siłę by tym z PiS-u żyło się coraz to lepiej!?

23 01 2023 Skandaliczna wypowiedź Sikorskiego. Wiceszef MSZ: Polityk PO powtarza kłamstwa Ławrowa.
Europoseł PO Radosław Sikorski powtarza dziś kłamstwa szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa i innych rosyjskich propagandzistów, tak jak oni zdejmuje z Rosji winę za wojnę, przerzuca tę winę na Polskę i inne kraje Zachodu - ocenił w poniedziałek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Sikorski w poniedziałek rano był gościem Radia Zet. W trakcie rozmowy poruszono m.in. temat wojny na Ukrainie. Polityk PO, były szef MSZ, został zapytany, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy. "Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być" - odpowiedział Sikorski. Do słów tych polityka PO, odniósł się na Twitterze wiceszef polskiej dyplomacji. "W 2010 r. Sikorski kazał polskim dyplomatom oddawać hołdy S. Ławrowowi – gościowi honorowemu dorocznej narady ambasadorów RP. Dziś powtarza kłamstwa Ławrowa i innych rosyjskich propagandzistów, tak jak oni zdejmuje z Rosji winę za wojnę, przerzuca tę winę na Polskę i inne kraje Zachodu. Wstyd" - napisał Jabłoński.
Źródło: niezalezna.pl
Świat przewraca się do ogry nogami Jego Lordowska Mość Radosna Sikorka, marzy o fotelu prezydenta RP, a taśmy jeszcze nie odkleiły mu się od nóg!?
O tym, że Radosław Sikorski to prostak, wszyscy już wiedzą, na salonach mówią o nim: Dżentelmen w walonkach z Chobielina PO kursach w oxfordzie.
Z forum: Z jednej strony Donald -niemiecki agent, z drugiej strony Radek - agent Putina.
To ten sam "polityk", który mówił do Ukraińców "poddajcie się albo wszyscy będziecie martwi"? Kiedy trafi przed trybunał za zdradę Ojczyzny?

23 01 2023 Briand, totalsi i uchodźcy.
Słyszymy od opozycji, że to ona zaplanowała i miała wprowadzić różne reformy, które zrobił w końcu  PiS. „Pic na wodę, fotomontaż”, gadka-szmatka, ale papier i mikrofon są cierpliwe i nawet się przyzwyczaiły do takich banialuków. Cała sytuacja przypomina mi rozmowę laureata Pokojowej Nagrody Nobla, francuskiego polityka Aristide’a Brianda z pewnym jegomościem. Ów spytał 4-krotnego premiera Francji, dlaczego Briand uważa go za utopistę? Szef rządu obruszył się: „To nieprawda, wcale tak nie mówiłem”. Na co interlokutor: „To może uważa Pan, że jestem idealistą?”. Briand na to: „Bzdura! Powiem Panu wprost, że uważam Pana za realistę”. Jegomość wyraźnie się ucieszył i wtedy Briand dorzucił: „… za realistę, który nie realizuje”. Cóż, jakby to powiedzieli na Wschodzie: „toczka w toczkę” obrazek z życia naszej opozycji... Spędziłem właśnie dwa dni w mieście, które kiedyś nazywało się Bizancjum, potem Konstantynopolem, a teraz po prostu jest Stambułem. Turcja przy wielu różnicach przypomina Polskę, bo także tu odbędą się w tym roku wybory - tyle że u nas jesienią, a u nich wiosną. Stopień emocji, jak słyszę, widzę i czuję, jest porównywalny, ale chyba jednak nad Bosforem troszkę większy niż nad Wisłą. W tureckiej TV w języku angielskiej pytali mnie w wywiadzie na żywo o czołgi, które wysyłamy Ukrainie, perspektywę pokoju i „zmęczenie” narodów europejskich tą wojną. Ankara gra sprytnie: z jednej strony wyposaża Ukraińców w drony „Bayraktary”, a z drugiej Erdogan gada z Putinem. Wilk syty i owca cała. Turcja ma olbrzymią inflację, a jednocześnie szybko rozwija się gospodarczo i dość skutecznie stara się być ponadregionalnym graczem. Z Polską łączy ją jeszcze jedna rzecz. Do nich przyjechało 2 miliony uchodźców z Iraku i Syrii, do nas ponad 9 milionów z Ukrainy ( zdecydowana większość wróciła).Tyle, że UE w tej sprawie była dla nich św. Mikołajem, a dla nas sknerą...
Źródło: naszeblogi.pl
22 01 2023 Szymon Hołownia przewodniczącym partii Polska 2050. „Opozycja wygra te wybory”.
Szymon Hołownia został wybrany na przewodniczącego partii Polska 2050 (…..)„Do polityków, którzy z bycia w polityce uczynili sobie cel sam w sobie, mówię wprost - zastąpimy was” – mówił po wyborze......
Zdaniem lidera Polski 2050, do wejścia do polityki pchnęła go niezgoda na to, że politycy zrobili z niej "skrzyżowanie wenezuelskiej telenoweli z galą MMA"......
Jeśli Polska 2050 będzie w rządzie, to w Orlenie nie będzie ludzi Kaczyńskiego, ale też ludzi Tuska, Hołowni, Kosiniaka-Kamysza, Czarzastego czy Biedronia. Orlenem - tak jak każdą spółką państwową, ale i samorządową - będzie kierował wybrany w przejrzystej procedurze apolityczny i profesjonalny fachowiec - zapowiedział.......
Ale to już było: Jak już będę prezydentem, to też dużo zmienię. Będzie zupełnie inaczej. Nie będzie sejmu i senatu. Będzie prezydent i premier i oni będą tworzyć ustawy. Jako prezydent nie będę siedział za biurkiem. Będę jeździł po całej Polsce, a ona będzie od morza do morza. - Krzysztof Kononowicz.......
Więcej na podstronie Polityka


22 01 2023 "Społem" protestuje. "Nie dla chleba za 15 zł".
Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Spożywców "Społem" apeluje do posłów Prawa i Sprawiedliwości o zamrożenie cen gazu dla polskich piekarni. Mówi stanowcze "nie" dla chleba za 15 zł i wzywa do działania klientów. "Obrona piekarń przed likwidacją jest na tyle kardynalna i arcyważna, że w poniedziałek 16 stycznia Prezes Ryszard Jaśkowski spotkał się z w Sejmie z Panią Marszałek Witek, oraz marszałkiem Zgorzelskim w sprawie objęcia ustawą gazową zakładów produkujących pieczywo. Celem działań Związku jest zbudowanie szerokiej koalicji "ZA CHLEBEM" ponadpartyjnej i ponad podziałami" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej KZRSS Społem. "Potrzebujemy nagłośnienia problemu wysokich cen pieczywa w Polsce m.in. w mediach społecznościowych czy w krajowej i lokalnej prasie. Prosimy o zbieranie podpisów również od klientów. Ważne, aby załączone plakaty zawisły w witrynach sklepowych. Prosimy o zdjęcia takich witryn. SPOŁEM możemy więcej!" - czytamy w komunikacie.
Właściciele piekarni już latem ubiegłego roku mówili money.pl, że produkcja pieczywa w Polsce staje się coraz mniej opłacalna. "Absurdalnie wysokie ceny energii", jak nazywali je wówczas nasi rozmówcy, doprowadzają lokalne piekarnie i spółdzielnie produkcyjne nad przepaść.
Źródło: money.pl
Dobre wpierw PiS podnosi ceny gazu, później organizuje protesty!? Wmyśl zasady wpierw stwarzamy problem, by go później w cudowny sposób rozwiązać!? Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!?
Z forum: Szkoda gadać... Ten kraj pod rządami PiSu to jakaś tragedia. Wszystko rozwalili, potrafią tylko niszczyć, nie budować

22 01 2023 Ponad 90 proc. zachodnich firm wciąż nie opuściło Rosji po agresji tego kraju na Ukrainę.
Pomimo powszechnego oburzenia wojną na Ukrainie, jedynie około 8,5 procent firm z Unii Europejskiej i krajów G7 opuściło Rosję, informuje belgijski dziennik „Het Laatste Nieuws”, powołując się na badania uniwersytetu w St.Gallen oraz szkoły biznesu IMD w Lozannie. Przed wybuchem wojny w Ukrainie w Rosji funkcjonowało w sumie ponad 2,4 tys. oddziałów firm oraz przeszło 1,4 tys. firm z UE i krajów G7 (Kanada, Niemcy, Francja, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone), podaje gazeta. Jak ustalili szwajcarscy naukowcy do końca listopada tylko 120 firm, czyli mniej niż 9 procent, wycofało się z Rosji lub sprzedało swoją spółkę zależna. Ustalenia badaczy przeczą tezie o "masowym exodusie" zachodnich firm z kraju agresora. "Biznes opiera się presji rządów, mediów i organizacji pozarządowych" - czytamy w "HLN". "Wydaje się, że zachodni decydenci oraz duży biznes nie są zgodni w ocenie konieczności wycofania się z Rosji" - oceniają autorzy raportu. Rezygnacja z prowadzenia interesów w Rosji jest kosztowna dla firm, ich pracowników oraz akcjonariuszy, wskazują naukowcy uniwersytetu w St.Gallen oraz szkoły biznesu IMD w Lozannie.
Źródło: rmf24.pl
A w Polsce największy głupek Matołusz natychmiast z dnia na dzień wprowadził restrykcje!?

22 01 2023 Grozi nam planetarny kryzys. Zagrożone trzy miliardy ludzi.
Jak stwierdził w wykładzie w Davos naukowiec Johan Rockström ludzkość stoi w obliczu "planetarnego kryzysu", który nie tylko zagraża wzrostowi gospodarczemu, ale "stawia w ogóle samą przyszłość ludzkości pod znakiem zapytania". Jeśli nie zaczniemy działać, około 3 miliardów mieszkańców Ziemi znajdzie się w obszarze bezpośredniego zagrożenia. – Wyzwanie, któremu musimy sprostać, to jest coś znacznie większego niż sam tylko kryzys klimatyczny. Mamy do czynienia z masowym wymieraniem gatunków, zanieczyszczeniem powietrza, utratą podstawowych funkcji przez ekosystemy. To wszystko, a mówię całkiem serio, stawia przyszłość ludzkości pod znakiem zapytania. To jest kryzys planetarny – zdiagnozował na 53. Światowym Forum Ekonomicznym w Davos prof. Rockström z Uniwersytetu w Poczdamie. Wraz z nim w Davos wystąpiła prof. Joyeeta Gupta z Uniwersytetu w Amsterdamie, która podkreśliła, że negatywne zmiany sprawiają, że coraz większe obszary Ziemi stają się niezdatnymi do zamieszkania.– Jeśli dalej będziemy emitować gazy cieplarniane na tym samym poziomie, do 2070 r. ten problem dotyczyć będzie stref, w których znajduje się nawet do trzech miliardów ludzi – podkreśliła Gupta. Nie znaczy to, że negatywne skutki zmian klimatu nas nie dotyczą bezpośrednio. I tak na przykład, jak wyliczyli ekonomiści z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, już teraz przez wahania temperatur tracimy w Polsce około 7 proc. plonów rocznie (ok. 6,5 miliarda zł). Jeśli średnia temperatura wzrośnie o kolejne 2 stopnie Celsjusza, wówczas straty plonów w Polsce będą co najmniej dwukrotnie wyższe.
Źródło: money.pl
Ponad 2500 delegatów, 5000 ochroniarzy, i ponad 2000 prywatnych odrzutowców przyleciało do kurortu w Szwajcarii na World Economic Forum Davos 2023. Aby nam powiedzieć , żebyśmy nie jeździli spalinowymi samochodami, nie jedli mięsa, i nie grzali się za bardzo.

22 01 2023 Szkolenia ukraińskich oficerów na polskich czołgach. Już niebawem!
Ukraińscy oficerowie w najbliższym czasie będą szkoleni na polskich czołgach, a także na czołgach naszych partnerów; zakładam, że stanie się to w perspektywie dni - powiedział w sobotę szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Przydacz w TVN 24 podkreślił, że Polska wraz z sojusznikami podjęła decyzję, że w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard musi powstać koalicja. Jak przypomniał, prezydent Andrzej Duda 11 stycznia w Lwowie zapowiedział, że polskim wkładem będzie jedna kompania czołgów w wersji A4. "Chcemy, aby ta koalicja była spójna, aby do niej dołączyły także i Niemcy. Niestety, tak jak widzieliśmy na spotkaniu w Ramstein, Niemcy do tej koalicji póki co jeszcze nie dołączyły. Będziemy pracować dyplomatycznie, także i pod względem wytwarzania pewnego rodzaju atmosfery wśród naszych sojuszników, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi. Wszyscy są za, póki co Berlin jest przeciw" - powiedział prezydencki minister. Po spotkaniu grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy w amerykańskiej bazie w Ramstein minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział, że kwestia zezwolenia na eksport czołgów Leopard 2 była omawiana, ale nie ma decyzji w tej sprawie. Pistorius zaprzeczył też, jakoby Berlin jednostronnie blokował dostawę tych czołgów na Ukrainę. Przydacz dopytywany, kto oprócz Niemiec ma wątpliwości w tej sprawie, przypomniał, że nie uczestniczył w tym spotkaniu. "Natomiast według moich informacji, a rozmawiałem też z moimi kolegami z innych państw, także i zza oceanu, pojawiało się jedno państwo, które było przedstawiane w perspektywie braku zgody" - powiedział. "Proszę, żeby pan minister Pistorius wskazał, które to są państwa, bo póki co ja innych nie widziałem" - dodał.
Szef BPM został też zapytany o słowa wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego, który w rozmowie z PAP powiedział, że Polska jest gotowa do podjęcia "niestandardowych działań", aby doprowadzić do tego, by Niemcy zdecydowały się na przekazanie Ukrainie Leopardów.
Szef BPM zwrócił uwagę, że niestandardowym działaniem może być szkolenie ukraińskich oficerów. "Tak się będzie działo w najbliższym czasie. Na polskich czołgach, ale także i na czołgach innych naszych partnerów, będą szkoleni ukraińscy oficerowie, podoficerowie, dlatego że nie ma czasu" - powiedział. Jak dodał, zgodnie z zapowiedzią wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka szkolenia będą uruchomione w najbliższym czasie. "Zakładam, że to będzie w perspektywie raczej dni, a nie miesięcy. Ofensywa rosyjska się zbliża, ona prędzej czy później nastąpi" - powiedział. Wicepremier Błaszczak na briefingu po konferencji w Ramstein powiedział, że wciąż jest nadzieja na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2. Tłumaczył, że ministrowie obrony z 15 państw spotkali się na marginesie konferencji i rozmawiali na ten temat. Szef MON przekazał też, że w ramach nowego pakietu wsparcia dla Ukrainy Polska będzie w stanie wyszkolić ukraińską brygadę i wyposażyć ją w czołgi T-72 i bojowe wozy piechoty.
Źródło: niezalezna.pl
Przede wszystkim Polski nie jest stać na charytatywną pomoc Ukrainie, w tak dużym zakresie!? Gdzie jest UE!? Niemcy od dawna mówią pomoc Ukrainie, ale za gwarancje jej zwrotu, i wcale mnie to nie dziwi!? A Amerykanie nie są wcale gorsi, praktycznie Zełenski już przekazał wszelkie bogactwa Ukrainy braciom spod Gwiazdy Dawida z USA.
A polska władza, ze wszystkich sił dąży do wojny z amią Putina!? Wkrótce na Leopardach w Polsce będą szkolone załogi ukraińskie, i po zakończeniu szkolenia przejmą je za darmo na własność!? Pytam się z jakiej racji, przecież nas nie jest na to stać!?

22 01 2023 Fałszywa poza Tuska. Müller: „Twierdzi, że był przeciwnikiem Rosji. Było zupełnie odwrotnie”
Rzecznik rządu Piotr Müller podczas konferencji prasowej w Słupsku zdemaskował kłamstwa lidera PO Donalda Tuska. - Dziś Donald Tusk przybiera nową pozę. Twierdzi, że jest przeciwko Rosji, twierdzi, że to on budował bezpieczeństwo Polski, a było zupełnie na odwrót - zauważył. Dzisiaj podczas konferencji prasowej w Słupsku rzecznik rządu Piotr Müller wraz z radnymi Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowali 10 pytań do szefa PO i b. premiera Donalda Tuska dotyczących bezpieczeństwa militarnego oraz energetycznego Polski. Pytania te przedstawili w piątek europosłowie PiS Tomasz Poręba i Jacek Saryusz-Wolski. Dlaczego kierowany przez Donalda Tuska rząd PO-PSL umorzył dług Gazpromowi, dlaczego chciał sprzedać Rosjanom rafinerię Możejki, czy dlaczego likwidował jednostki WP na wschodzie - to niektóre z tych pytań. - Dziś Donald Tusk przybiera nową pozę. Twierdzi, że jest przeciwko Rosji, twierdzi, że to on budował bezpieczeństwo Polski, a było zupełnie na odwrót - mówił w Słupsku rzecznik rządu Piotr Müller. Podkreślił, że te pytania należy postawić nie dlatego, że Tusk jest teraz najbardziej istotnym politykiem w kontekście opozycji, ale dlatego, jak ocenił, że „ubiera się w inne szaty”. - Dzisiaj Donald Tusk twierdzi np. że nie podwyższy wieku emerytalnego, a zrobił to gdy był premierem Polski. Obiecywał, że nie podwyższy podatków, a podwyższył podatki. Gdy był premierem Polski, w kontekście regionu słupskiego, obiecywał program rekompensat z tytułu budowy tarczy antyrakietowej, tego programu nie było. W związku z tym, panie przewodniczący Tusk, zadajemy te pytania, ponieważ dzisiaj mamy wrażenie, że pan chce być zupełnie innym człowiekiem (…) Dodał, że obywatele muszą wiedzieć, kogo wybrać w wyborach tak trudnej sytuacji. „Czy rząd, który tak jak Prawo i Sprawiedliwość rozbudowuje polską armię, zwiększa nakłady na wojsko, odbudowuje jednostki na wschodzie Polski, przyjmuje kolejne kontrakty zbrojeniowe, po to aby Polska była bezpieczniejsza, czy wybrać premiera, który gdy był premierem, decydował o likwidacji jednostek na wschodzie Polski, nie dotrzymywał obietnic dotyczących 2 proc. PKB na wojsko w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, czy wreszcie tego, który dogadywał się z Rosją w zakresie energetyki” – wskazał.
Źródło: niezalezna.pl
Z archiwum: Tusk mógł zarobić w Brukseli ok. 8,2 mln zł. Kwota "na rękę" zapewne jednak będzie niższa ze względu na podatki. Co jednak istotne, stanowisko szefa Rady Europejskiej dało też Tuskowi dodatkową emeryturę - w kwocie ok. 21 tys. zł. Według nieoficjalnych informacji "Super Expressu", wraz z emeryturą krajową będzie to łącznie ok. 30 tys. zł emerytury miesięcznie. Świadczenie będzie przysługiwało Tuskowi już w 2022 r., kiedy to były premier skończy 65 lat.". Wynika z tego, iż Tusk mógłby do końca życia nic nie robić, co jak się wydaje - lubi. Dlaczego więc wrócił do polskiego grajdołka, który porzucił z radością siedem lat temu? Narzucająca się odpowiedź brzmi - Niemcy mu kazali. Jakie mają oni środki nacisku? Po sieci krąży przypuszczenie, ze Tusk był agentem STASI o pseudonimie Oscar. Zaprzecza jednak temu Sławomir Cenckiewicz. 
21 01 2023 Kto Tuskowi przełożył wajchę?
Rafako spadło pod nogi Tuskowi niczym ziarno przysłowiowej ślepej kurze. Nie ucichła bowiem afera z niespodziewanym ujawnieniem przez ekonomistę Bogusława Grabowskiego tajemnicy programu Platformy Obywatelskiej – zgodnie z którym - gdy tylko Tusk i Platforma dorwą się do władzy – wszystko, co polskie sprywatyzują(.......) rozbije PKN Orlen na spółeczki i w ich miejsce wpuści zagraniczne podmioty, równocześnie odbierając emerytom trzynaste i czternaste emerytury.......
To nagłe, przeobrażenie Donalda Tuska z bezwzględnego tępiciela nienormalnej „polskości” w obrońcę polskich firm – musiało porazić wszystkich, a zwłaszcza premiera Morawieckiego, który........
Nawet syndyk masy upadłościowej płakał, gdy wyprzedawał majątek stoczni po cenie złomu, żeby nie można było w przyszłości przemysłu stoczniowego odtworzyć!......
Zbawca RFN-u będzie mógł nadal spokojnie haratać w gałę, a zaproszony do Rafako przez zrozpaczonych związkowców, będzie mógł im powiedzieć: „Ja wam przecież prezesa nie wybierałem”…...
Więcej na podstronie Polityka

21 01 2023 Stop cenzurze.
Jako pierwszy głos zabrał przewodniczący bydgoskiego klub Gazety Polskiej, były więzień polityczny Krystian Frelichowski – Był piątek 27 stycznia 1984r, byłem nastolatkiem, uczniem liceum, zaczynały się ferie, które miałem spędzić w górach, wieczorem na ulicy otoczyli mnie smutni panowie, podjąłem próbę ucieczki. Złapano mnie. Esbek w celu „zmiękczenia ” przekazał mnie w ręce ZOMO, następnie przewieziono mnie do WSW stąd żołnierze w hełmach, uzbrojeni w karabiny maszynowe zawieźli mnie do mieszkania, które sześciu funkcjonariuszy SB przewracało do góry nogami. Zaleźli ! 15 kalendarzy z cytatem słów Norwida i orłem w Koronie, który między szponami trzymał szarfę z napisem łacińskim , który tłumaczony na polski mówił „Moim żywiołem wolność”. Za to przestępstwo trafiłem na długie smutne miesiące do więzienia. To była cena którą poniosłem za o wolność słowa. Dlatego znam jej cenę. Przypomnę jeszcze jedno wydarzenie. Polską rządzi koalicja PO – PSL . Po zakończeniu jednej z bydgoskich miesięcznic, na miejsce uroczystości przybyła policja kryminalna. Plac otoczono taśmą. Postawiano tabliczki w miejscach „przestępstwa” fotografowano, ściągano odciski palców. Co było tą zbrodnią?! Ktoś umieścił kawałek tekturki ze zdjęciami pilotów tupolewa i napisem „to nie ich wina” w innym miejscu pojawiła się szarfa biało-czerwona z napisem „Tusk odpowiesz za Smoleńsk” . Dlaczego o tym wszystkim dzisiaj przypominam. Bo znowu niezależnym dziennikarzom próbuje się kneblować usta, poprzez nakazy sądowe. Atakowana jest telewizja publiczna , żąda się od niej by cenzurowała wypowiedzi swoich gości, by usunęła film z autentycznymi wypowiedziami liderów opozycji. Pozwy sądowe otrzymali też m. in., Redaktor Naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz , redaktor naczelny portalu Niezależni Grzegorz Wierzchołowski i członkowie redakcji. Stanowczo protestujemy przeciwko kneblowaniu ust dziennikarzom. Prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze”, były wiezień polityczny Jan Raczycki przypomniał, że to za wydawane w podziemiu czasopisma i ich Kolportaż szło się na długie lata do więzienia, a wyroki wydawali często ci sami sędziowie, którzy teraz mają decydować o czym wolno mówić dziennikarzom , a o czym nie. Na koniec głos zabrał koordynator Solidarnych 2010 województwa kujawsko-pomorskiego  Maciej Różycki. Za rządów PO-PSL byłem współorganizatorem miesięcznic, legalnych zarejestrowanych zgromadzeń. Z tego powodu wzywano mnie na przesłuchania, oczekiwano ode mnie ujawnienia nazwisk i adresów uczestników manifestacji. Nie ma naszej zgody na tłumnie swobody wypowiedzi.
Źródło: niepoprawni.pl
Z archiwum: 18 01 2023 Cenzura uber alles.
Poniosło Donalda, stracił kontrolę nad sobą, ale partyjny slogan okazał się mocniejszy: „Kto kontroluje przeszłość – kontroluje przyszłość, kto kontroluje teraźniejszość – kontroluje przeszłość” jak czytamy w powieści „1984” Orwella.

Tusk ocenzurował polską telewizję, bo odważyła się wyświetlić film ukazujący jego prorosyjską politykę z lat resetu 2007-2014. Film „Nasz człowiek w Warszawie” ukazuje wygibasy Tuska z Putinem, a to bardzo irytuje dziś wodza PO. Wniósł zatem pozew przeciwko TVP i domaga się zakazu rozpowszechniania tego obrazu (!), bo psuje mu obraz... Wbrew zasadom demokracji chce wymazania z naszej pamięci tego okresu dziejów, zupełnie jak w państwie opisanym przez Orwella!
Więcej na podstronie Aktualności
20 01 2023 Kolejne wojenne reparacje dla Polski teraz od Rosji !
Polska oficjalnie na podstawie opublikowanego raportu wystąpiła do Niemiec o reparacje wojenne na kwotę 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych, może już czas wystąpić o reparacje wojenne od Rosji za ograbienie gospodarki,wymordowanie elity i inteligencji narodu, za Katyń za zamordowanie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z towarzyszącymi mu osobami w Smoleńsku.......
A mnie się wydaje że na reparacje od Niemiec, Rosji jest już za późno, ale by przekształcić zespół przygotowującym raport dotyczący reparacji, w komisję, lub departament z setkami dobrze płatnych etatów jest najlepszy czas!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2023 Ponad ćwierć miliona złotych w kilka dni. Potężna kasa od menadżerów spółek znów płynie do PiS.
Tylko w ciągu dwóch pierwszych tygodni 2023 roku menadżerowie związani z państwowymi spółkami wpompowali w partyjne konto PiS 325 tys. zł, o czym pierwsi informujemy w Wirtualnej Polsce. Darczyńcy to osoby związane m.in. z Orlenem, Tauronem, PGE czy Pekao. Dobrowolne wpłaty są zgodne z prawem. Hojność ludzi z państwowych spółek wobec PiS mocno przykuwa uwagę. Od lipca konto partii rządzącej spuchło o ponad 1,6 mln zł. Od początku roku m.in. menadżerowie państwowych spółek mogą jeszcze więcej wpłacać na partyjne konto Prawa i Sprawiedliwości. W ubiegłym roku maksymalny przelew - zgodnie z przepisami - mógł wynieść 45 150 zł (to 15-krotność minimalnego wynagrodzenia). W tym roku - wraz ze wzrostem płacy minimalnej - limit poszybował do 52 350 zł. Nie umknęło to hojnym menadżerom. Na rachunku PiS pojawiła się pierwsza rekordowa kwota zbliżająca się do maksimum. Już 2 stycznia partyjne konto PiS zasiliło aż pięciu menadżerów związanych z państwowymi spółkami. Pierwszą wpłatą w 2023 roku może się pochwalić Patryk Demski, wiceprezes zarządu ds. strategii i rozwoju w spółce Tauron, który przelał 40 tys. zł. Kolejna zaksięgowana wpłata to 30 tys. zł od Lechosława Rojewskiego, wiceprezesa zarządu ds. finansowych w PGE. 45 tys. zł wpłacił Adam Burak, który jest członkiem zarządu ds. komunikacji i marketingu w Orlenie.
Źródło: wp.pl
Wow! Kaczyński chodzi po kolędzie!?
Ciekawe jakie są wpływy do lewej kasy PiS-u!? Rodzina a właściwie system synekur nie da zrobić sobie krzywdy. Być dojonym lub doić? Taka, jedyna zasada jaka obowiązuje w tworze powstałym w wyniku paktu zawartego w 1989 roku w Magdalence. Powstałe wtedy, i później partie wywodzą się z systemu synekur dysponujących wszelkimi przywilejami i wyznającymi zasadę albo my albo oni. I dopóki hydra magdalenkowa będzie żyła nie grożą nam radykalne zmiany mające polepszyć los szarego obywatela. Należy zapomnieć o jakichkolwiek normach, skrupułach, prawie, etyce...Bogaci będą jeszcze o tyle bogatsi o ile biedni będą jeszcze biedniejsi. Zawsze ktoś musi stracić by ktoś inny mógł zarobić.

20 01 2023 "Niespotykany wzrost" wydatków w urzędach podległych premierowi.
Jak informuje "Rzeczpospolita", w urzędach wojewódzkich, które podlegają premierowi, za rządów Prawa i Sprawiedliwości znacząco wzrosły wydatki i zatrudnienie. Zdaniem rzecznika partii Porozumienie Jana Strzeżka to sytuacja niespotykana i zarazem dowód na to, że PiS traktuje urzędy wojewódzkie jako łup polityczny. Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker wzrost nakładów tłumaczy m.in. wyższą liczbą obowiązków urzędników.
Zgodnie z ustaleniami dziennika, o ponad 100 proc. wzrosły wydatki w łódzkim Urzędzie Wojewódzkim w roku 2022 w stosunku do wydatków z 2015 r. "To jeden z licznych przypadków gigantycznych wzrostów wydatków w UW za rządów PiS, do których dotarła 'Rzeczpospolita'" - czytamy. Według dziennika siedem lat temu w łódzkiej jednostce organizacyjnej wydatki wynosiły 53,46 mln zł, a w minionym roku było to już 113,39 mln zł.
Podobnie - zdaniem dziennika - jest w kujawsko-pomorskim, gdzie przed rządami PiS wydatki w UW wynosiły 50,42 mln zł, a w 2022 r. aż 102,33 mln zł. Według gazety, wydatki w dolnośląskim UW wzrosły w czasach obecnej władzy z 10,50 mln zł do 28,51 mln zł, w opolskim urzędzie wzrosły z 27,47 mln w 2015 r. do 54,20 mln w 2022 r., a w podlaskim z 34,11 mln zł siedem lat temu do 69,70 mln zł w roku ubiegłym.
Źródło: money.pl
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Morawiecki zamiast szukać oszczędności tworzy tysiące nowych miejsc pracy w administracji, spółkach skarbu państwa etc. bo w tej chwili utrzymanie większości jest najważniejsze!? Dochodzi do tego że pod konkretną osobę tworzone są ministerstwa, departamenty!?
Pamiętacie rząd miał być odchudzony wtedy pracowało w 400 osób, dziś pracuje w nim ponad 1500 osób, i to nie koniec, z dnia na dzień Bizancjum się rozrasta!?

Z forum: Wszędzie zatrudniają mężów , żony , dzieci , wujków teściów … to jest nepotyzm na masowa skale … systemowe rozkradanie państwa.
Mafia PiS zaczyna tracić wyraźnie notowania. Tak zniszczyli, tak rozkradli Polskę i Polaków, że ich notowania będą z tygodnia na tydzień spadać. Nie da się dalej żyć pod rządami tej skompromitowanej ekipy. Nepotyzm, korupcja polityczna, wykorzystywanie spółek Skarbu Państwa do partyjnych gier i budowy osobistych majątków, monstrualne kłamstwa, oszustwa, przestępstwa, permanentne spory z unijnymi instytucjami, zniszczenie praworządności, niesłychana degrengolada w szeregach PiS, wszystko to powoduje irytację znacznej części wyborców Mamy dość tej złodziejskiej niszczącej ekipy Kaczyńskiego, Morawieckiego, Ziobro i pozostałych funkcjonariuszy jak również najemników w mediach bogato finansowanych z naszych podatków i podporządkowanych PiS służącym tej zgrai pisowskiej z kłamliwym TVP jak również KRRiT z talibem Świrskim

20 01 2023 Czarzasty: Politycy PiS wiedzą, że łamią prawo. Inaczej nie wprowadzaliby ustawy „bezkarność +”.
„Politycy PiS mają świadomość, że łamią prawo. Gdyby tak nie było, to nie wprowadzaliby ustaw, które dawałyby im bezkarność. W tej sprawie jest dobra informacja, każdą taką ustawę za 9 miesięcy będzie można zmienić” – mówił w Onet Rano Włodzimierz Czarzasty. „Jeżeli ktoś myśli z PiS-u, że można połamać prawo i nakraść, że można podejmować decyzje niezgodne z prawem i to ujdzie płazem, to informuję, że nie ujdzie” – dodawał Wicemarszałek Sejmu. „Apeluję do urzędników oraz wszystkich tych, którzy to robią na polecenie PiS: nie róbcie tego. Ta partia w przeciągu sekundy, tak jak w przypadku ustawy wiatrakowej, zmieni swoje zdanie i nie weźmie za to odpowiedzialności. A do tych urzędników, którzy to robią i wydaje im się, że są w niebie, to do nich prędzej czy później przyjdzie piekło” – podsumował Czarzasty.  
Źródło: wpunkt.online
Kaczyzm się przejadł i naród od niego torsji dostaje, a Kaczyński zasłużył na balonówkę (taczkę)! Pytanie sam do niej wsiądzie czy będziemy go musieli do niej wsadzić!?
Jakoś w to rozliczenie nie wierzę!? Pamiętacie jak PiS przejmował władzę jak miał tych z PO rozliczyć, do więzienia wsadzić!? Teraz ci z PO chcą rozliczyć tych z PiS-u!? A mnie się wydaje że rozliczenia powinniśmy od Wałęsy, KOR-u zacząć!? 
19 01 2023 „Ulica i zagranica”, czy „Cela i Angela”? (Foto)
Na naszych oczach wali się kolejna Wieża Babel, której los jest tak samo przesądzony, jak los skorumpowanego Imperium Rzymskiego. Wprawdzie trwają jeszcze gorączkowe zabiegi, by uratować Unię Europejską przed katastrofą........
Okazuje się bowiem, że „demokrację” i „europejskie wartości” można sobie kupić w Parlamencie Europejskim – jak również można w tym Parlamencie kupić każdą rezolucję – w tym zwłaszcza taką, która piętnuje kraje łamiące „praworządność” i „europejskie wartości”.....
Łatwość stworzenia bata z gówna, to cecha każdego autorytarnego reżimu, którym stała się Unia Europejska. W Unii Europejskiej zadziałały więc wszystkie mechanizmy znane z obozu państw socjalistycznych....
Gdzie ten słynny Lolo Pindolo – cudowne dziecko Donalda Tuska, który setki tysięcy dolarów i euro chował w nogach od stołu? Gdzie się ukrywa ten odważny – niczym koń na Pardubickiej – mecenas.......
….nikt nie odważy się dzisiaj zaatakować Polski o łamanie „praworządności”, skoro do dziś nie wiadomo w całej UE, na czym ta praworządność polega. Zwłaszcza w kontekście gigantycznej korupcji, w której zamieszanych jest min. 60 europosłów!.....
Unia sama się rozwali. Problem będą miały tylko te państwa, które przyjęły euro, czyli w istocie walutę niemiecką. Pamiętajmy, że warunkiem wstąpienia do strefy euro było oddanie wszystkich aktywów finansowych do Banku Centralnego we Frankfurcie. W tym także rezerw złota!.....
Więcej na podstronie Polityka


19 01 2023 Rząd zapowiada nowy podatek od mieszkań. "Typowa kiełbasa wyborcza".
Rząd zapowiedział, że tym roku wprowadzi nowy podatek, który będzie wymierzony w fundusze kupujące hurtowo mieszkania i prywatnych inwestorów. Eksperci uważają jednak, że nowe regulacje będą mieć znikomy wpływ na rynek, a także ceny.......
W ubiegłym roku rząd zapowiadał także opodatkowania pustostanów. Przypomnijmy, w Polsce znajduje się około 1,5 mln pustych mieszkań. W polskim systemie prawnym nie ma jednak możliwości nakazania właścicielowi, co ma robić ze swoją nieruchomością, bo byłoby to niezgodne z Konstytucją........
Wow!? Czyżby Morawiecki chce dobrać się do szejka naftowego Obajtka, który ma mieszkań, pałaców bez liku!?
Janusze się cieszą że rząd dokopie burżujom. małe móżdżki nie ogarniają że i tak to zapłacą w czynszu.
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2023 Tak zdrożała żywność w ciągu ostatniego roku. Wzrost cen jest znaczący.
W ubiegłym roku Polacy z niepokojem obserwowali, jak rosną ceny energii, gazu czy żywności. Co miesiąc słyszeliśmy o kolejnych danych dotyczących coraz wyższej inflacji. O ile zdrożały podstawowe produkty spożywcze w ciągu ostatnich 12 miesięcy? "Super Express" przedstawił wyliczenia. Główny Urząd Statystyczny poinformował niedawno, że średnioroczna inflacja konsumencka za 2022 r. wyniosła 14,4 proc. Rok wcześniej wskaźnik ten wyniósł 4,9 proc. Z ustaleń GUS-u wynika, że największy wzrost cen odnotowano w kategoriach: transport, rekreacja i kultura, restauracje i hotele, użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii, a także żywność i napoje bezalkoholowe. O ile podrożały podstawowe produkty? "Super Express" przedstawił porównanie cen jedzenia ze stycznia 2022 r. i stycznia 2023 r. Zestawienie to przedstawiamy w formie tabeli. 
Z prognoz ekspertów wynika, że 2023 r. nie będzie należał do najłatwiejszych. ING i PKO BP szacują, że w styczniu i lutym inflacja będzie wciąż rosnąć i wyniesie ok. 20 proc. rok do roku.
Źródło: onet.pl
A to wszystko bo kochamy Kaczyńskiego, który wpierw stwarza problemy, a później je rozwiązuje!? 
Za Tuska za sto złotych z pełnym wózkiem z marketu wyjeżdżałem, za Kaczyńskiego za taki sam wózek muszę zapłacić trzysta złotych, i to ma być ten sukces gospodarczy!? I co z tego że mam troszkę większa emeryturę, jak na wszystko mi brakuje!? Za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!? 
19 01 2023 Powstrzymać Platformę.
Od dłuższego czasu trudno się pozbyć wrażenia, że coś pęka. Że pojawia się pewna szczelina. Szczelina, przez którą można zajrzeć i uzmysłowić sobie, co naprawdę myśli Platforma Obywatelska i co naprawdę nam szykuje. Długo się krygowali. Najpierw słowami Trzaskowskiego, a potem Tuska. Ale maska powoli opada. Im bliżej Platforma, przynajmniej w swoim mniemaniu, jest objęcia władzy, tym więcej widać, jaka ta władza naprawdę będzie. I szczerze mówiąc, zapowiada się to wszystko dość dramatycznie. Najpierw swoją wizją reform popisał się dr Bogusław Grabowski. Kolejne emerytury, to jest 13 i 14 nazwał wziątką, czyli łapówką. Proponuje ograniczanie 500+. Dodatkowo panaceum, i to w czasie wojny na wschodzie, ma być masowa prywatyzacja. Neolibralny koszmar takich rozwiązań jest chyba oczywisty. Daleko mi do stanowiska PIS, jakoby Grabowski był ekonomistą Platformy i przedstawiał jej program. Moim zdaniem to nieuczciwe stawianie sprawy. Ale znamienne jest to, jak niewielu polityków PO odcięło się publicznie od poglądów Grabowskiego. A przecież, gdyby tylko Grabowski powiedział, że należy na przykład podnieść podatki, to politycy Platformy rzuciliby się do zapewniania, że Grabowski nie jest od nich. No i, co najważniejsze, patrząc na reakcję wyborców PO, tyrada Grabowskiego chyba im się podobała. O ile trudniej do PO (nawet PiSowi) przypisać Grabowskiego, o tyle nie ma z tym problemu w przypadku Małgorzaty Kidawy- Błońskiej. Tymczasem była kandydatka PO na prezydentkę uraczyła nas w Nowym Roku opowieścią, że podniesienie wieku emerytalnego było korzystne. I to bardzo dobra reforma. I znowu mało kto, jeśli ktoś w ogóle, się od słów tych odciął. Wygląda na to, że PO nadal nie rozumie, jak bardzo podwyższenie wieku emerytalnego jest koszmarne dla wielu obywateli i jak bardzo chcą na emeryturę, by potem, owszem, sobie jeszcze dorabiać. Ale jednak mieć te pewną miesięczną wypłatę zamiast wiecznie bać się własny los. Wreszcie, Izabela Leszczyna z PO wypowiedziała słowa, od których włos jeży się na głowie: „Jeśli KO wygra te wybory, to o co proszą nas przedsiębiorcy, mają załatwione na pewno”. Rzecz jasna, chyba nawet posłanka Leszczyna rozumie, czym się skończyłoby spełnianie wszystkich zachcianek najbardziej „roszczeniowej” grupy w Polsce, czyli przedsiębiorców. Ale też oczywistym jest, że  to  właśnie ta, dodajmy mniejszościowa, grupa jest najbardziej ceniona przez Platformę.
Dlatego, niezależnie od tego, co powie Tusk z Trzaskowskim i jak bardzo szczerze (lub nie) będą mówić o empatycznym zwrocie na lewo, to i tak gdy tyko obejmą władzę, cały mindset ekonomiczny PO objawi się nam w pełnej krasie. Gleba pod te reformy jest już przecież przygotowywana od lat. W  narracji o ogromnej katastrofie ekonomicznej Polski, którego to katastrofy oczywiście nie ma, chodzi nie tylko o obwinianie nią PiSu. Chodzi także o obwinienie lewicowych programów, chociaż do inflacji bynajmniej nie przyczyniło się 500+, czego dowodem lata niskiej inflacji przed pandemią. Na fali opowieści, jak to PiS zrujnował gospodarkę, chociaż mamy najniższe bezrobocie i bardzo stabilne ratingi wypłacalności kraju, będzie się próbowało ugrać jak najwięcej neoliberalnych reform w kraju. To wszystko, o czym mówi dziś, niezależny od PO, Grabowski będzie z powrotem na stole w imię ratowania kraju przed załamaniem gospodarczym. Tak jak Balcerowicz doktryną szoku ratować miał resztki po PRLu, tak PO, gdy obejmie władzę, będzie chciała swoją, kieszonką doktryną szoku ratować resztki po rzekomo upadłej Polsce za czasów PiSu. Dlatego najważniejszą rolą Lewicy, po ewentualnej zmianie władzy, będzie powstrzymanie tego ekonomicznego samobójstwa.
Źródło: wpunkt.online
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii - tak było za wszystkich poprzednich rządów. 
18 01 2023 Inflacja wreszcie zacznie spadać? Premier Morawiecki o szczegółach. „Teraz jeszcze nie wyhamuje, ale...”
"Wydaje się, że dzięki obniżkom cen surowców jest szansa, iż od marca, od kwietnia, inflacja będzie w trendzie spadającym" - tak kwestię wysokich cen skomentował dziś premier Mateusz Morawiecki........
Na uwagę, że polska opozycja winą za wysoką inflację obarcza rząd, Morawiecki odparł, że "dla wszystkich przywódców politycznych świata jest oczywiste i dla ekonomistów jest to również oczywiste, że inflacja w Polsce, Europie Środkowej i w Europie Zachodniej jest zaimportowana".......
"Każdy chciałby normalnie żyć, ale czy jak Ukraina padnie, będzie to normalne życie? Wątpię. Takie pytania tutaj stawiam i na szczęście jest szeroki konsensus wokół tego" – dodał......
Na inflacji można zarobić (…..) w 2023 r. portfel premiera może zasilić dodatkowe 500 tys. zł., ale to wszystko zależy od wysokości inflacji!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

18 01 2023 Cenzura uber alles.
Poniosło Donalda, stracił kontrolę nad sobą, ale partyjny slogan okazał się mocniejszy: „Kto kontroluje przeszłość – kontroluje przyszłość, kto kontroluje teraźniejszość – kontroluje przeszłość” jak czytamy w powieści „1984” Orwella.......
Tusk ocenzurował polską telewizję, bo odważyła się wyświetlić film ukazujący jego prorosyjską politykę z lat resetu 2007-2014. Film „Nasz człowiek w Warszawie” ukazuje wygibasy Tuska z Putinem, a to bardzo irytuje dziś wodza PO.......
Pamiętacie jak Tusk powiedział, pieniądze zgromadzone w OFE nie należą do Was, i je po prostu ukradł!? No a dziś jak przejmie władzę to być może powie, pieniądze zgromadzone na lokatach nie należą do Was i tak po prosu je zabierze!?.......
Tusk zabrał mi jedną emeryturę, wydłużył wiek emerytalny, podniósł VAT, ale co tam, niech sobie rządzi!? Wróci Rostowski, Sikorski, ale co tam.....my dalej będziemy się kłócić, kto więcej nam ukradł PiS czy PO!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

18 01 2023 Głosowanie ws. KPO, czyli libkowe wolty.
Czy pomagając rządowi odblokować unijne pieniądze, opozycja pomaga PiS wygrać wybory? – pyta w dramatycznym tonie Dominika Wielowieyska na czołówce portalu Wyborczej. Chyba większość libkowych mediów już na to pytanie dawno temu odpowiedziała, że pomoże, prawda? W każdym razie tak było, kiedy za przyjęciem opowiadała się lewica i ta parlamentarna i ta pozaparlamentarna, bo ta kasa się nam po prostu należy bez względu na to kto rządzi. Teraz jednak centrala libowa zmieniła zdanie i jak sama Wyborcza informuje: „Z pomocą opozycji PiS uchwalił ustawę ws. KPO”. – Nie  sprowokujecie nas do blokowania tego, co wy blokujecie od 21 miesięcy – powiedział szef klubo KO Borys Budka. No jak to? Przecież jeszcze nie  tak  dawno temu media i politycy libkowi gardłowali, że nie wolno przegłosowywać KPO, bo to oznacza zdradę demokracji, „prezent dla PiS” i że lewica gra z tą partią w jednej drużynie. A teraz, że „nie dadzą się sprowokować do zablokowania”. Cuda, a już po świętach…
Teraz zmienili taktykę, więc trzeba wytłumaczyć libkowej gawiedzi, dlaczego teraz „mądrość etapu” mówi, że trzeba być za, a wcześniej trzeba było być przeciw. Otóż, jak tłumaczy Wielowieyska i tak się pokłócą z Ziobrą i tej kasy może nie być. A poza tym Lewica i PSL by i tak umożliwiły odblokowanie KPO (zapewne w podtekście – bo są w zmowie z PiS), więc PO musiała chcąc nie chcąc się zgodzić, bo jej bohaterski sprzeciw nic by nie dał. Biedny Tusk, nie chciał, ale musiał. Ale czego się nie robi dla dobra Polski… Ale jest pocieszenie, że i tak się pokłócą z Ziobrą czy Komisją Europejską, albo Duda coś tam zawetuje i nie będzie kasy, za to będzie schadenfreude. „Gdyby jednak pieniądze z KPO popłynęły, też nie przeceniałabym ich wpływu na wynik wyborów” – uspokaja libkową publikę autorka Wyborczej. No proszę, coś takiego! Ale widzę na Twitterze, że najbardziej sfanatyzowane libki nie dają się przekonać. No, ale nie rozumieją właśnie „dialektycznej mądrości” przywództwa PO i dlatego ich głos jest obecnie marginalny, choć jeszcze parę miesięcy dominował w przekazie dnia. Takie wolty w narracji, a to dopiero styczeń…
Źródło: wpunkt.online
Od dwudziestu miesięcy czekamy na pieniądze z KPO, a oni nie potrafią się dogadać, bo prywata jest ponad wszystko!? No i patrzcie PO zrobiło krok do tyłu ostro ruszając do przodu, czym wzbudziło zdziwienie tych z KO!? Teraz nic nie pozostaje jak wystąpić o należne pieniądze z KPO, wystarczy tylko jak Zero dostanie odszkodowanie za tatusia!?

18 01 2023 Bez znieczulenia.
Wojna obnażyła wielu polityków i zwykłych ludzi. Upiory wypełzły ze swoich nor. Dla niektórych rusko - niemieckich frajerów, wojna na Ukrainie to wręcz farsa, to bezproduktywne poświęcenie setek tysięcy ludzi którzy giną w obronie swojej wolności. No jak śmieli przeciwstawić się zbrodniarzowi zamiast witać go z kwiatami?  O gwałtach i masowych zbrodniach na obrońcach to nawet nie powinno się pisać, a już pomaganie umęczonemu narodowi jest wręcz przestępstwem według frajerskiej propagandy. Frajerstwo pisze, że to nie nasza wojna, więc raczej powinniśmy się dogadać ze zbrodniarzem z Moskwy i jak najszybciej doprowadzić do zniewolenia Ukrainy. Niektóre państwa w Europie zachowują się bardzo podobnie: Po co pomagać Ukrainie, wojna się skończy góra za tydzień. Cara nie można upokorzyć bo poniesiemy straty...itd.  To ruskie sprzedajne kureswto zostało doszczętnie obnażone nie tylko w Europie vide ostatnia afera "Qatar Gate". Car kupował nie tylko polityków ale także sankcje wobec niepokornych narodów. Frajerstwo ma gęby pełne frazesów o wolności i praworządności a pod płaszczem kurestwo najgorszego sortu. Kogoś może razić mój język, ale na usta cisną się jeszcze dosadniejsze określenia na to, co wyprawia europejska elita i jej przydupasy. Moralność jest dla nich pojęciem względnym, a obrona swojej suwerenności wręcz przestępstwem. Ta moralno-polityczna franca mieni się dzisiaj obrońcami demokracji i wszelkich wolności. Czas na zmiany: Przyzwoita Europo obudź się i pogoń to plugastwo!
Źródło: naszeblogi.pl
Nikt nawet nie zauważył jak Zełenski oddał Ukrainę pod but bogatego Zachodu Europy, i USA!? I co z tego, że Putin się wycofa z Ukrainy jak jego miejsce zajmą międzynarodowe korporacje których jedynym celem są maksymalne zyski, przy minimalnych nakładach!? No i co z tego że nie będą strzelać bombardować, jak nie będziesz miał na to by godnie żyć!?

18 01 2023 Kukiz porównał Tuska z Kaczyńskim. "Oddałby Polskę za czapkę śliwek".
— Oczywiście istnieje zasadnicza różnica między szefami dwóch partii politycznych: Donald Tusk oddałby Polskę za czapkę śliwek, a prezes Kaczyński prawdopodobnie za Polskę oddałby życie — stwierdził w programie "Gość Wydarzeń" Paweł Kukiz. Lider Kukiz'15 tłumaczył w ten sposób, dlaczego bliżej mu w przypadku jakichkolwiek propozycji do współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, a nie Platformą Obywatelską. Paweł Kukiz pojawił się we wtorkowym programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News. Lider Kukiz'15 był pytany między innymi o zbliżające się wybory, jednak Kukiz powiedział, że decyzja o tym, w jakiej formule wystartuje jego partia, nie została jeszcze podjęta. — Jest mi absolutnie obojętne, czy ordynację większościową, referenda, antykorupcję i antysitwę wprowadzę samodzielnie — co jest niemożliwe — czy z panem Biedroniem, panem Czarzastym, czy z panem Schetyną, czy panem Kaczyńskim, czy z kimkolwiek innym — mówił Kukiz.
Kukiz przekonywał na antenie Polsatu, że obecny ustrój "doprowadzi prędzej czy później Polskę do ruiny". Ponadto pokusił się o ciekawe porównanie. Według Kukiza istnieje ogromna różnica w tym, jak do ochrony interesu Polski podchodzą szefowie PiS oraz PO. — Oczywiście istnieje zasadnicza różnica między szefami dwóch partii politycznych: Donald Tusk oddałby Polskę za czapkę śliwek, a prezes Kaczyński prawdopodobnie za Polskę oddałby życie — stwierdził. Tymczasem — jak informuje "Rzeczpospolita" — Kukiz formalnie rejestruje nowe ugrupowanie polityczne. Gazeta zaznacza, że to już druga partia rockmana. Pierwszą, o nazwie K'15, warszawski Sąd Okręgowy zarejestrował w połowie 2020 r. i wyjaśnia też, po co Pawłowi Kukizowi nowa. To efekt problemów, które w czerwcu ubiegłego roku nagłośniła "Rzeczpospolita". Wyjaśniliśmy, że partia K’15 nie złożyła w terminie sprawozdania finansowego za 2021 r., w związku z czym zostanie wykreślona z rejestru — pisze gazeta.
Źródło: onet.pl
I to powiedział ktoś, kto oddał Polskę za jedną ulęgałkę zwaną pierdziołka!? Dni Kukiza w polityce już są policzone, nie ma żadnych szans na ponowne wybranie do sejmu, skończy jak Palikot, Petru!? Bo dla Kukiza kasa jest najważniejsza!? Wystarczy że Kaczyński Kukiza pogłaszcze, flaszeczką pomiga, a on o wszystkim zapomni!?
I pomyśleć, że wystarczyła flaszka wódki, by Kukiz wpadł w ramiona Kaczyńskiego!? Mam nadzieję. że mu ...upska nie uślinił!? Kukiz jak dziecko uwierzył w realizację swoich obietnic przez Kaczyńskiego!? Zapomniał, że Kaczyński realizuje tylko swoje pomysły!?

Kukiz pragnie ze wszystkich sił by Kaczyński go pokochał, jak na razie jego zaloty są odrzucane!?
17 01 2023 Premier mówi, że budżet puchnie dzięki ściągalności podatków. Firmy, że państwo winne jest im miliardy.
W polityce najbardziej jestem dumny z tego, że budżet w roku przejmowania władzy był na poziomie niecałych 300 mld zł, a nasz budżet po ośmiu latach rządów to ponad 600 mld zł (…..) Pognaliśmy te mafie vatowskie, tych łajdaków, łobuzów, przestępców finansowych, na których tamci przymykali oczy – mówił premier Morawiecki.......
Słowa premiera Morawieckiego o "przestępcach finansowych" wstrząsnęły przedsiębiorcą z Nowego Sącza panem Kazimierzem (nasz rozmówca poprosił o zmianę imienia i ochronę danych osobowych, bo obawia się represji ze strony urzędników skarbowych........
…....Urząd Skarbowy nagle wstrzymał firmie pana Kazimierza wypłatę VAT aż za cztery miesiące. Łącznie było to ok. 2 mln zł.......
…..."bierzemy podatki od korporacji międzynarodowych, bo wiedzieliśmy, jak je opodatkować", nie zawsze mają pokrycie w rzeczywistości. Przykładem może być izraelska sieć aptek i drogerii Super-Pharm, które są praktycznie w każdym większym mieście w Polsce. Ta sieć od 2017 r. nie zapłaciła w naszym kraju aż do 2021 r. włącznie ani złotówki podatku dochodowego......
…..Państwo daje przyzwolenie administracji skarbowej na opresyjne działania wobec firm i stąd ten "sukces" – ocenia prof. Wojciechowski.......
Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją? Gdy prawo podatkowe było zrozumiałe dla wszystkich, wtedy skończyłaby się nagonka na "oszustów", których sami urzędnicy kreują.......
Więcej na podstronie Polityka

17 01 2023 Polka ministerką obrony RFN???
Nagła i niespodziewana dymisja ministerki Lambrecht kompletnie zaskoczyła kanclerza RFN-u Olafa Scholza. Zaskoczenie kanclerza Scholza było tym większe, że Christine Lambrecht zawarła w czasie wojny Rosji z Ukrainą tyle ciekawych znajomości, że można by nimi obdzielić kolejne panie na stanowisku niemieckiej ministerki obrony. Dymisja ministerki Lambrecht to zatem poważny szkopuł dla Niemców i co oczywiste – szkopuł dla samego kanclerza Scholza. Bo kto teraz przejrzy magazyny Bundeswehry w poszukiwaniu sprzętu z demobilu, który można byłoby wysłać na Ukrainę? Kto policzy te hełmy i pancerfausty oraz radzieckie gaziki pozostawione w NRD przez Armię Czerwoną? No chyba nie sam Scholz!!!
Zapewne o tym myślał kanclerz Olaf Scholz w czasie porannego joggingu wokół kancelarii Rzeszy. Traf jednak chciał, że na drodze Scholza pojawiła się tajemnicza kobieta, która rozpoznała w joggującym Olafie kanclerza Rzeszy niemieckiej! W dodatku - jak informuje berlińska prasa, tą kobietą była Polka. I to żona wybitnego polityka, zatroskanego problemami RFN-u po tym, gdy Angela Merkel abdykowała, pozostawiając RFN na pastwę  Bidena! Kanclerz Scholz nie omieszkał podzielić się z prasą berlińską swą radością ze spotkania z Polką w czasie porannego joggingu. Joggująca kobieta zasugerowała bowiem kanclerzowi RFN-u, by ją powołał na stanowisko ministerki obrony, gdyż zna się na wojskowości nie gorzej niż Christine Lambrecht! I to zwłaszcza na wojskowości Rzeszy niemieckiej, gdyż jej mąż - wybitny polityk, zatroskany problemami RFN-u po tym, gdy Angela Merkel abdykowała – to wnuczek żołnierza Wehrmachtu!
W serdecznej rozmowie z Polką w trakcie biegu wokół kancelarii Rzeszy – kanclerz obiecał rozpatrzyć ofertę Polki tym bardziej, że nie ma pod ręką innej kandydatki na stanowisko ministerki obrony wiodącego, europejskiego państwa. Wprawdzie do tego stanowiska aspiruje wiceszefowa Parlamentu Europejskiego Katarina Barley – nie tylko Niemka ale i socjalistka, specjalizująca się w zagłodzeniu Polski i Węgier – jednak kanclerz Scholz jeszcze się waha. Rozpoczęło się bowiem śledztwo w sprawie korupcji w Parlamencie Europejskim i jeszcze nie wiadomo, kto, kiedy i czy w ogóle ktoś jeszcze będzie siedzieć…W tej nowej geopolityczno- korupcyjnej sytuacji jest prawdopodobne, że Polka zostanie ministerską obrony RFN-u, zaś Niemiec premierem Polski…
Źródło: niepoprawni.pl

17 01 2023 Gawkowski: Jak Kaczyński i PiS przestaną rządzić, to opozycja naprawi system sprawiedliwości.
Prawo i Sprawiedliwość narobiło największego bajzlu w wymiarze sprawiedliwości od 30 lat. Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, Sąd Najwyższy, prokuratura – to jest chaos, za który płacą Polki i Polacy. Dzisiaj nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym niczego nie zmieni. Nie zmieni dopóki będzie rządziło Prawo i Sprawiedliwość oraz pan Jarosław Kaczyński. Jak Jarosław Kaczyński oraz Prawo i Sprawiedliwość przestaną rządzić to opozycja naprawi cały wymiar sprawiedliwości, a nie mały odcinek. Lewica konsekwentnie domagała się, aby pieniądze z Unii Europejskiej były. To rząd i premier Mateusz Morawiecki przez dwa lata kłamali i terminów nie dotrzymali. To Lewica głosowała w tym parlamencie, żebyśmy te pieniądze Polkom i Polakom szybko dostarczyli, ponieważ to są nasze, a nie europejskie pieniądze. Będziemy głosowali pomagając, żeby pieniądze były i będziemy rozsądni, ale nie będziemy buntownikami jak dzisiaj PiS, który marnuje szansę, abyśmy łatwo wyszli z kryzysu.
Źródło: wpunkt.online
A to wszystko bo kochamy Kaczyńskiego, który wpierw stwarza problemy, a później je rozwiązuje!?
A ja myślę że nadszedł czas na odsunięcie od władzy okrągłostołowych!? Tylko kto za nich!? Polsce potrzebne są pieniądze z KPO, a nie kłótnie!? Bez stanowczego stanowiska w sprawie KPO, pieniądze albo wychodzimy z UE, należnych pieniędzy nie otrzymamy nigdy!? A Morawiecki do tego absolutnie się nie nadaje, bo jego interesuje tylko obiecane stanowisko w instytucjach UE!? 
16 01 2023 "Stan Wyjątkowy". Ziobro wytypował zabójców ojca. Podzielona opozycja ratuje PiS. Szamanka prezesa nadzoruje Obajtka.
Najnowsze sejmowe głosowania pokazują, że koalicja rządowa się chwieje — w praktyce PiS nie ma większości, bo zależy od kaprysów i interesików Solidarnej Polski, a także niezliczonego sejmowego planktonu, łasego na małe przekupstwa w zamian za głosy......
Macierewicza Goss wykończyła regionalnie — jej udzielne księstwo polityczne to PiS w Łódzkiem. Macierewicz chciał dostać do kierowania jakikolwiek kawałek partii — i rzucił się właśnie na Łódzkie. Pozamiatała go raz dwa — pozostało mu drobne partyjne poletko w Piotrkowie Trybunalskim......
A co będzie z Danielem Obajtkiem? Przy jego ambicjach i jej charakterze stawiamy na wykańczanie globalne. Już samo wejście do Orlenu Goss ma wyjątkowe.....
O co gra Ziobro? O wymianę premiera jeszcze przed wyborami oraz o polityczne gwarancje, że jego Solidarna Polska zostanie wzięta na listy PiS. Dziś — na ledwie kilka miesięcy przed wyborami — wciąż nie ma takich takiej pewności.......
Nikt z kolegów kardiologów w Europie nie przypuszczałby, że można prowadzić procedurę karną przez ponad 16 lat, pomimo braku podstaw do oskarżenia nas lekarzy.......
Więcej na podstronie Polityka


16 01 2023 Greta Thunberg – cudowna broń Putina.
Co tam, panie, wojna w Ukrainie… Co tam wybuchy, pożary, spalone setki tysięcy ton ropy napędzającej silniki czołgów i podobnych im pełzających opancerzonych potworów…....
Prawda, jakie to proste? Po co otwierać nowe złoża ropy naftowej i gazu, skoro są rosyjskie? I do 24 lutego spokojnie pokrywały zapotrzebowanie Europy. Czy nie mogłyby tego robić również teraz??? Tymczasem złe, prawackie rządy, chcące widocznie ugotować życie na Planecie, wypięły się na ruski gaz i szukają go gdzie indziej. Ba, źli Niemcy chcą otworzyć kopalnię, i to węgla brunatnego!.....
Greta tropi ślad węglowy wszędzie, poza… Ukrainą. Nie protestuje także p-ko próbom rakietowym Korei Północnej, choć jedna rakieta potrafi zatruć atmosferę bardziej, niż dywizja pancerna w ciągu dwóch dni intensywnych walk.......
Żadnych nowych źródeł! Czyli należy powrócić do tych starych, od dekad wykorzystywanych… Nawoływanie szwedzkiego niedouka z twarzyczką małolaty tak naprawdę oznacza… przywrócenie status quo......
Komunistyczny zbrodniarz Stalin przeznaczył spore pieniądze na wyhodowanie krzyżówki człowieka z małpami... I nawet znalazł ochotniczki - komsomołki gotowe dać się zapłodnić nasieniem małpy, by móc służyć Stalinowi i komunizmowi.......
Więcej na podstronie Aktualności

15 01 2023 Nie będzie wspólnej listy opozycji? Środowisko Tuska i Hołowni w konflikcie. "Nie ma o czym mówić"
Wygląda na to, że głosowanie w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym ostatecznie podzieliło opozycję. Opozycyjne media wprost piszą nawet, że ten moment zdecydował o tym, że nie będzie jednej listy wyborczej opozycji w wyborach do parlamentu jesienią 2023 roku. "Miała być jedność. Jest zakulisowa awantura na opozycji" - pisze serwis wyborcza.pl, nawiązując do głosowania opozycji w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. W tekście znajdziemy informację, że współpracownicy Donalda Tuska twierdzą, że zachowanie Szymona Hołowni i jego Polski 2050 jest "niewybaczalne" i jednoznacznie pogrzebało ideę wspólnego startu jesienią 2023 r.  Chodzi o to, że Polska 2050 zagłosowała przeciwko nowelizacji ustawy o SN, a więc ustawie, która ma odblokować dla Polski fundusze z KPO. Opozycja miała mieć tu wspólną strategię, czyli wstrzymać się od głosu, ale głosowanie pokazuje, że to kompletnie nie wyszło. Część Lewicy oraz posłowie od Hołowni nie poparli planu Tuska. To rozjuszyło środowisko Platformy Obywatelskiej, które nie zostawia suchej nitki na byłej gwieździe opozycyjnej stacji TVN. 
Justyna Dobrosz-Oracz, dziennikarka o sympatiach doskonale znanych, pisze na wyborcza.pl: Rozgoryczenie w PO jest tym większe, że w mediach społecznościowych za wstrzymanie się od głosu opozycja dostaje po głowie od twardego elektoratu anty-PiS. Jednocześnie ten elektorat chwali Hołownię. Co ciekawe, w tym samym artykule pojawiają się informacje o tym, że posłanki Kamilę Gasiuk-Pihowicz oraz Henrykę Krzywonos, które zagłosowały tak samo jak posłowie Hołowni, mogą... spotkać konsekwencje przy układaniu list wyborczych. Krótko mówiąc: Tusk nie toleruje sprzeciwu, a gdy jego plan nie wypalił, może wziąć się za rozliczenia. Ciekawe są też tłumaczenia opozycji co do głosowania w sprawie nowelizacji ustawy o SN. Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL stwierdził na przykład, że jego partia wstrzymała się od głosu, żeby... "dać zielone światło dla środków europejskich". Środowisko PO i Lewicy mocno krytykuje Hołownię, zarzucając mu, że próbuje zbijać własny kapitał polityczny, zbierając głosy "niezadowolonych wyborców PO", zamiast iść ramię w ramię z Tuskiem, jako liderem opozycji. Jeden z polityków opozycji miał nawet powiedzieć: "Po wolcie Hołowni nie ma o czym mówić, nie będzie żadnej wspólnej listy". To na dziś najbardziej prawdopodobny scenariusz. 
Źródło: niezalezna.pl
A to wszystko bo kochamy Kaczyńskiego, który wpierw stwarza problemy, a później je rozwiązuje!? A ja myślę że nadszedł czas na odsunięcie od władzy okrągłostołowych!? Tylko kto za nich!?
Polska bez Kaczyńskiego, i Tuska byłaby zupełnie innym krajem, przede wszystkim ludzie byliby milsi, nie byłoby wojny każdego z każdym o wszystko!?
Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? Powiem tak za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!? Herr Tusk kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!?

16 01 2023 Cimoszewicz już od trzech lat chowa się za immunitetem. Kempa: „Sam powinien się go zrzec”
Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Kempa oceniła, że europoseł SLD Włodzimierz Cimoszewicz powinien sam złożyć wniosek o uchylenie sobie immunitetu. Przypominamy, że Parlament Europejski od ponad trzech lat nie odpowiedział na prośbę polskiej prokuratury w tej sprawie. Chodzi o wypadek, jaki spowodował Cimoszewicz. W 2019 roku jak przekazali śledczy, Cimoszewicz potrącił autem kobietę znajdującą się na przejściu dla pieszych. Potrącona kobieta doznała rozległych obrażeń. - "W świetle trwającej afery korupcyjnej, wszystkie wątpliwe sytuacje powinny być - nawet przez samych zainteresowanych - wyjaśniane. (Europosłowie) nie powinni w ogóle powoływać się na immunitet. To powinien być wniosek samego zainteresowanego, żeby PE jak najszybciej mu ten immunitet uchylił" - oceniła Beata Kempa.
- "Po drugie, jeśli chodzi o samą instytucję PE, wymaga on od innych krajów, a szczególnie od Polski, praworządności, a sam nie stosuje nawet zdroworozsądkowych standardów w tej dziedzinie. Mamy prawo w związku z tym mieć poważne wątpliwości co do kondycji i transparentności tej instytucji" - podkreśliła polska polityk. Dopytywana, czy afera korupcyjna będzie wstrząsem który oczyści europarlament, odparła: "Ten skandal zmroził nas wszystkich. Pojawia się bowiem bardzo logiczne pytanie: skoro można w względnie łatwy sposób wpływać na stanowisko europarlamentarzystów w sprawie Kataru, to jakie jeszcze siły z tych możliwości korzystały i korzystają? Komu zależy na rozniecaniu nienawiści do Polski? Widać wyraźnie, że działania przeciwko naszemu krajowi w PE nie są oparte na żadnych racjonalnych przesłankach, lecz są uzasadniane stronniczymi i szkalującymi kłamstwami. Podsumowując, żeby takich sytuacji i pytań uniknąć powinna być pełna transparentność".
Wniosek prokuratury do PE o uchylenie immunitetu Włodzimierzowi Cimoszewiczowi był związany z wypadkiem drogowym, który spowodował 4 maja 2019 r. w Hajnówce. Jak przekazali śledczy, Cimoszewicz potrącił wówczas autem kobietę znajdującą się na przejściu dla pieszych. Według prokuratury, polityk nie zachował szczególnej ostrożności, a potrącona kobieta doznała rozległych obrażeń, skutkujących rozstrojem zdrowia na okres powyżej siedmiu dni.
Jak przekazała prokuratura, zgromadzony materiał dowodowy - w tym opinia biegłych - wskazują, że zasadniczą przyczyną wypadku była spóźniona reakcja europosła kierującego samochodem.
Z informacji śledczych wynika, że europoseł nie pozostał na miejscu zdarzenia i nie powiadomił o wypadku policji ani pogotowia ratunkowego tylko zabrał poszkodowaną do domu. W dniu wypadku polityk był kandydatem w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ramach Koalicji Europejskiej. Zaświadczenie o zdobyciu mandatu europosłom PKW wręczyła 31 maja 2019 r. Włodzimierz Cimoszewicz to były działacz PZPR, a wcześniej członek m.in. Związku Młodzieży Socjalistycznej. Po przemianach w Polsce, Cimoszewicz, związał się z Socjaldemokracją Rzeczpospolitej Polskiej. Był m.in. posłem, premierem oraz szefem MSZ w rządzie SLD.
Źródło: niezalezna.pl
Immunitety dla tych, którzy mają dużo do ukrycia. Zlikwidować i wreszcie więzienia zapełnia się tymi celebreckimi bandziorami. W chwili popełnienia przestępstwa immunitet powinien być natychmiast uchylany!? 
15 01 2023 Gigantyczna afera korupcyjna w PE. Tarczyński: Część z głosowań przeciw Polsce mogła być kupiona.
"To absolutna kompromitacja Parlamentu Europejskiego. Wszystkie ataki na Polskę, rezolucje, powinny być głosowane ponownie "(….) mówił w Telewizji Republika europoseł PiS Dominik Tarczyński......
Biorąc pod uwagę to, co działo się w komisji śledczej PE, w której zasiadała Kaili, trzeba wziąć pod uwagę to, że była korumpowana po to, aby lobbować i budować dobre wrażenie na temat Maroka i Kataru.......
Oczywistym jest, że zaangażowany w tę aferę był szef wywiadu marokańskiego, bardzo aktywnie działał ambasador Maroka w polskim senacie, wiemy o tych wizytach marszałka Grodzkiego w Maroko, o tym zacieśnieniu relacji - odpowiedział Tarczyński......
Więcej na podstronie Aktualności
15 01 2023 Donald Tusk: notoryczny kłamca – król hejtu.
Stanowisko, które Niemcy podarowali Donaldowi Tuskowi, bynajmniej nie wynikało z jakiś szczególnych cech Tuska – a przynajmniej wywodzących się z galerii cnót kardynalnych. Do nich zalicza się Roztropność, Sprawiedliwość, Umiarkowanie i Męstwo. Jest w tej galerii i Wiara, jednak nie tylko jej brak cechował przyszłego Króla Europy i nadal cechuje obecnego Króla Hejtu…Brak wiary nie oznacza, że Tusk – podobnie jak wielu przywódców z przeszłości – w nic nie wierzy. Tusk wierzył i nadal wierzy w Niemców i błogosławi ich rządy w Europie. Pod tym względem Tusk nie różni się niczym od przywódców z czasów komuny – ślepo wierzących w rządy Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego oraz w aktualnego I sekretarza KC KPZR. Tusk jest zatem przywódcą marionetkowym, takim samym jakimi byli Bierut, Gomułka, Gierek i Jaruzelski. Tusk by nie istniał – podobnie jak przywódcy komuny w Polsce i w krajach satelickich ZSRR - gdyby nie wola prawdziwych Wielkich Przywódców, posiadających cechy boskie. Tą cechą jest „dar” stworzenia przysłowiowego bata z gówna.
Do takich Wielkich Wodzów należeli nie tylko Stalin i Breżniew, ale także Angela Merkel. To ich z nominacji powstały takie kreatury jak Honecker, Jaruzelski a teraz Donald Tusk. Tusk ma więc powody, by do końca życia błogosławić Niemców, którym wszystko zawdzięcza. Wprawdzie znalazła się w Platformie Obywatelskiej grupa przydupasów, która usiłowała nadać Tuskowi cechy boskie, jednak każdorazowe spotkanie Tuska z jego Panią - jego umizgi, pocałunki i uśmieszki do Angeli – obnażały Tuska, jako niemieckiego wasala. Wprawdzie fanatyczka Leszczyna, jeszcze teraz usiłuje zrobić z Tuska boga mówiąc, że Tusk posiada „czarodziejską różdżkę”, którą zdławi inflację – jednak Iza budzi już tylko żałosne politowanie. Takie same, gdy tow. Miller jako szef SLD obiecywał w kampanii 2001 r. gruszki na wierzbie. - Jeśli kiedyś obiecywalibyśmy gruszki na wierzbie, to one tam wyrosną – mówił. Pamiętamy jednak finał rządów tow. Millera, który zakończył się dymisją byłego członka Biura Politycznego KC PZPR i klęską formacji postkomunistycznej... Tusk oczywiście nie cechuje się męstwem, bo gdyby miał choć odrobinę odwagi to by przyznał, że dzisiejsza sytuacja w Europie, wojna Rosji z Ukrainą, gigantyczna inflacja etc. – to rezultat rządów Angeli Merkel i jej poprzedników oraz podległych Niemcom przydupasów w krajach UE. Tusk do tego nigdy się nie przyzna, gdyż jest nie tylko notorycznym kłamcą, ale i tchórzem, którego kariera wisi wyłącznie na włosku przychylności Niemców.
Co charakterystyczne, Tusk w żadnym swoim kazaniu do wiernych nie wspomniał o wojnie na Ukrainie i o jej skutkach na ceny energii i na inflację! Tusk, wykreowany przez Niemców na „Króla Europy” – po zrzuceniu go z tronu stał się więc Królem Hejtu, budzącym strach i przerażenie w kraju, z którego uciekł gdy się okazało, że pozostawił po sobie teoretyczne państwo oraz „ch…,d… i kamieni kupę”. Tak więc tylko nienawiść do Polski i Polaków pozostanie po Królu Hejtu, którego partia beznadziejnie szuka swej rewolucyjnej tożsamości przy płycie nagrobnej twórcy Małej Sycylii, którego  zwali Budyniem…
Źródło: niepoprawni.pl
No, a gdzie portret najważniejszej osoby w PO, teściowej Tuska!? To ona doradzała Donkowi, gdy haratał w gałę na stanowisku Premiera III RP, doradzała mu gdy jako Król Europy wyrzucał Anglię z Unii i gdy przyjmował do Unii emigrantów arabskich przemycanych do Europy przez mafie przemytników ludzi..... 
15 01 2023 Kto dziś rządzi w Polsce?
Trwająca od miesięcy awantura o KPO każe wciąż ponawiać pytanie o to, kto właściwie rządzi Polską? Przecież nie premier, którego publicznie ignoruje jego własny podwładny. Wszyscy wiemy, że to prezes prezesów, Jarosław Kaczyński, chyba, że akurat przebywa w szpitalu, a wtedy anarchia wylewa się na ulicę. Prezes Kaczyński zaś uwielbia oglądać te wojenki politycznego zaplecza i dlatego na nie pozwala. Ale to i tak on zdecyduje czyje będzie na wierzchu: Ziobry czy Morawieckiego. Premier Mateusz Morawiecki mówi, że porozumienie ws. KPO jest kluczowe dla Polski. „UE bywa zbyt rozpolitykowana, ale nie czas na spory o detale. Dziś liczy się tylko bezpieczeństwo Polski i polskich rodzin. A Polska będzie bezpieczniejsza dzięki współpracy z najważniejszymi sojusznikami” – pisze premier Mateusz Morawiecki w liście do czytelników „Super Expressu”. Zdaniem premiera mijający rok, ze względu na pandemię, wojnę i kryzys energetyczny był „najtrudniejszym w historii III RP”. Morawiecki podkreśla, że porozumienie ws. „miliardów dla Polski” to – obok wspierania Ukrainy – drugi kluczowy wysiłek, który Polska musi podjąć w celu zażegnania przedłużającego się kryzysu. Szkoda, że te słowa ma w nosie jego podwładny Zbigniew Ziobro. W rządzie dochodzi do sytuacji niebywałych! Np. wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta, każe się premierowi dogadać z prezydentem, a potem rozmawiać z Solidarną Polską. To absolutne wywrócenie porządku konstytucyjnego. W normalnym rządzie, takie słowa skończyłyby się dymisją. Tymczasem Ziobro i jego pomocnicy mogą pluć premierowi w twarz, a ten musi mówić, że to deszcz pada.  Przecież minister Ziobro jest teoretycznie podwładnym premiera! Życzę panu prezesowi, aby wrócił do zdrowia i posprzątał ten bajzel! Prezes znany jest z tego, że lubi takie igrzyska i uwielbia patrzeć na potyczki własnych gladiatorów. Ale ofiarą tej rozgrywki mogą paść Polacy!
Źródło: wpunkt.online
A wszystko to bo kocham Kaczyńskiego!?
Nie znam polityka który miałby w sercu Polskę, oni ją mają dużo niżej w szlachetnym miejscu, na cztery litery!?
O co walczy Ziobro o przestrzeganie konstytucji, czy może o uznanie winy lekarzy za śmierć ojca!?
Od dwudziestu miesięcy czekamy na pieniądze z KPO, a oni nie potrafią się dogadać, bo prywata jest ponad wszystko!?

15 01 2023 KPO? Nowy Ład? Moje auto niekoszerne za 3 lata. A jak wasze?
Pośród dobrodziejstw, reform i kamieni milowych wynikających z Krajowego Planu Odbudowy znajdują się także te związane z "zielonym transportem", "przeciwdziałaniem zmianom klimatycznym", "rozwojem przyjaznej mobilności" i "podnoszeniem jakości życia w miastach", co oczywiście sprawić ma, że "każdy z nas na tym skorzysta", "gospodarka będzie znosić wszelkie kryzysy", klimat przestanie się ocieplać oraz nastanie ład, dobrobyt, nowa normalność i powszechne szczęście. Jak wynika z KPO i jego kamieni milowych, do powszechnego szczęścia i nowej normalności brakuje Polakom podatku od samochodów spalinowych, specjalnej opłaty od rejestracji tychże, a także tak zwanych Stref Czystego Transportu, do których, jak sama nazwa wskazuje nie wjadą środki transportu uznane za nieczyste.
Niektóre z owych genialnych pomysłów są zresztą wprowadzane już dziś tylnymi drzwiami i to ze znacznie większym rozmachem i fantazją.
W 2018 rząd Morawieckiego wysmażył i przepchnął przez parlament ustawę o elektromobilności.
Na jej podstawie komuniści i platfąsi rządzący w Krakowie, przepchnęli z kolei w listopadzie przez Radę Miasta swoją uchwałę, na mocy której wprowadzono tak zwaną Strefę Czystego Transportu w Krakowie. Interesujące jest szczególnie to, że pojęcie Strefy nie oznacza tu wcale jakiegoś wyznaczonego w obrębie miasta obszaru, jak np. centrum, ale objąć ma całość granic administracyjnych Krakowa (co jest szczególnie kuriozalne, łącznie z obwodnicą miasta i odcinkami przebiegających przez jego obszar tras międzynarodowych). Na mocy arbitralnych decyzji w kolejnych latach posiadacze kolejnych samochodów zostaną pozbawieni prawa poruszania się nimi po tym obszarze. Część restrykcji wprowadzona zostanie w przyszłym roku, jednak główne atrakcje przygotowano od 1 lipca 2026. Według oficjalnych danych (nie zdziwiłbym się, że zaniżonych) około jedna czwarta samochodów poruszających się obecnie po obszarze Krakowa, w roku 2026 nie będzie mogła się po nim jako po "Strefie czystego Transportu" poruszać, a więc stanie się nieczysta. Mój samochód, który działa świetnie, przechodzi bez problemu wszystkie przeglądy, stanie się nieczysty po prostu dlatego, że jeździ na olej napędowy i wyprodukowany został przed 2010 rokiem. Dodam, że ani nie mieszkam w centrum miasta, ani nie mam potrzeby wjeżdżania do centrum miasta, natomiast mieszkam w obrębie granic administracyjnych Krakowa. Kto chce zapoznać się z listą pojazdów czystych i nieczystych według władz Krakowa, niech sobie wygugluje.
W ramach Krajowego Planu Odbudowy takie strefy, i to znacznie bardziej rygorystyczne (wjazd do nich będą miały jedynie pojazdy elektryczne, wodorowe oraz napędzane gazem ziemnym) mają powstać we wszystkich miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Czy każdy z was kupi sobie autko na baterię?
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Berety zostały zryte. Ta "ekologia" i "zdrowie" wyglądają choćby tak, że w momencie wejścia do Unii Polska musiała zliberalizować swoje normy dotyczące żywności,. Gdy jesteśmy w "ekologicznej" i "zdrowej" UE, żywność zawiera więcej chemii niż przed wejściem do eurokołchozu. Również w ramach standardów unijnych w dzikich dotychczas lasach Beskidu Niskiego wyryto szerokie drogi leśne. Nota bene nigdzie nie widziałem tak rabunkowo ciętych lasów jak w Szwecji. Skoro ludzie kupili "pandemię", leczenie przez telefon i cudowne eliksiry, to teraz kupują właśnie, że dewastacja środowiska przez produkcję baterii do elektryków jest "ekologiczna", za to oszczędna eksploatacja samochodu przez kilkanaście lat jest czymś karygodnym. Niedawno w lewackiej Kaliforni ludzie którzy utknęli w zaspach, zamarzali na śmierć w cudownych elektrykach. Właściciele spalinowych nie zamarzli, bo przy odpalonym silniku się ogrzali. W ramach Krajowego Planu Odbudowy Polska obok drakońskich restrykcji dla właścicieli samochodów, ma także między innymi wysłać satelitę na orbitę. Pewnie taki satelita nie zostawia śladu węglowego... Nie wiem, czy to Orwell czy Monty Python.

15 01 2023 Po co nam jakieś negocjacje z UE?
Przewrotnie zapytam: A nie lepiej i taniej wysłać z Polski do UE "fryzjera" z pękatą reklamówką z logo "Biedronki"? W unijnych kuluarach mówią, że sprzyjająca decyzja kosztuje 500 tys. dolców na główkę w decyzyjnych gremiach. Polska mogłaby dodać gwarancję bezpiecznych kont w naszych bankach dla "euro biznesmenów" - i po problemie. W Unii zawsze brali pod stołem i zawsze będą brać. To co napisałam wyżej proszę potraktować jako czarny i ponury żart, który niestety w unijnej praktyce dla wielu państw okazał się normą. No cóż, jeśli dzisiaj ok, 100 euro posłów jest podejrzanych lub już oskarżonych o sprzedawanie decyzji UE, to znów zapytam: Po co nam taka skorumpowana i sprzedajna UE? Euro Parlament należy natychmiast rozwiązać. Pamiętacie jak w zeszłym roku francuskie media opisywały aferę z sędziami TSUE? Co się jeszcze musi stać aby przyzwoici ludzie w Europie walnęli pięścią w stół i rozgonili to towarzystwo euro urzędasów? Czy w tych okolicznościach powinniśmy wypowiedzieć wszelkie porozumienia w sprawie KPO i o euro pożyczkach? OCZYWIŚCIE ŻE TAK! To my dzisiaj powinniśmy wyznaczyć Unii "kamienie milowe" po spełnieniu których ponownie usiądziemy z euro urzędasami do stołu. Jednym z tych kamieni musi być: Euro Parlament won!
Źródło: naszeblogi.pl
Jak to jest, że nie dostaliśmy ani jednego euro z pożyczki KPO, a już płacimy raty z odsetkami? Nóż qwa mać. Przecież to nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek prawem i umowami. Który bank pobiera raty z odsetkami gdy jeszcze nie dał kredytu? No powiedzcie który? Czy my jesteśmy jacyś niedorozwinięci, aby iść w taki deal z UE, która robi nas na w konia, a my dalej latamy do nich ze zgiętym karkiem. Nie ma KPO nie ma wpłat do UE. Proste? No proste. Ale to trzeba mieć jaja a nie.
14 01 2023 Państwo policyjne (wg Lenina).
Jako należący do pokolenia pierwszego NZS doskonale pamiętam czasy, gdy towarzysz Lenin cieszył się pewną popularnością także wśród niepodległościowej Opozycji(.....)Na murach, szczególnie w pobliżu uczelni wyższych, pojawiły się słowa wodza światowej rewolucji: Państwo policyjne to takie, w którym policjant zarabia więcej od nauczyciela.....
Rok 1989 miał przynieść przełom. Sprawy stojące na głowie miały być posadowione na nogach. Tylko jedno praktycznie nie uległo zmianie – płace na uczelniach pozostawały w tyle. I to nawet nie za wynagrodzeniami w likwidowanym przemyśle, ale również za tymi w tzw. sferze budżetowej......
…...po co nam uczelnie, skoro są w Niemczech??? A także na Słowacji, w Czechach, Austrii a nawet za Morzem Bałtyckim itp. Najwyraźniej tego brakuje w wypowiedziach obu tych panów. Jeszcze......
... policjant zaraz po ukończeniu stacjonarnego kursu zarabia więcej, niż… profesor uczelni!.....
Więcej na podstronie Polityka

14 01 2023 Program platformy na Polskę…
Sposób Donka na Polaków jest tak prosty, jak prosty w obsłudze jest pancerfaust. Niemcy nie po to Donka do Polski wysłali, żeby snuł Polakom jakieś wizje świetlanej przyszłości!.....
Tusk musi straszyć rtęcią w Odrze, malować kamienie na czarno i straszyć inflacją - jakby nie było wojny przy granicy z Polską. Tusk zresztą niczego innego nie potrafi oprócz straszenia Polaków i zapowiedzi totalnej likwidacji polskości i wszystkiego, co polskie.......
Czy trudno było uwierzyć że partia, która wielokrotnie okradała emerytów, nie okradnie ich znowu, gdy dorwie się do koryta pt. Polska?.....
Więcej na podstronie Aktualności


14 01 2023 Tusk zapowiada czystki w Trybunale Konstytucyjnym. Reakcja PiS: "To instruktaż dla silnych razem?"
Donald Tusk zorganizował spotkanie w Gdańsku, na którym mówił m.in. o własnej wizji telewizji publicznej. Padła także zapowiedź... rewolucji w Trybunale Konstytucyjnym, która miałaby zostać przeprowadzona po wyborach. Tusk o TVP. Tak będzie wyglądać, gdy wróci do władzy? Lider PO o przyszłość mediów publicznych i TVP po ewentualnie wygranych przez jego ugrupowanie wyborach był pytany podczas spotkania z młodzieżą w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. - Ja na początek bardzo chciałbym, żeby telewizja publiczna znowu, kiedy wygramy wybory, zachowywała się możliwie neutralnie i możliwie pluralistycznie. Jeśli ma się nastawienie takie, że chce się, żeby tak naprawdę było, to tak jest - odpowiedział Tusk.Przypomnijmy, że to za czasów rządów PO- PSL w Telewizji Polskiej śpiewano "sto lat" Tuskowi, a w jednym z programów TVP Info, kiedy gość ośmielił się porównać urzędującego wówczas prezydenta Bronisława Komorowskiego do kandydata Andrzeja Dudy, a te porównanie nie wypadło dobrze dla Komorowskiego, został ostro krytykowany przez prowadzącego, padło nawet pytanie, czy... bierze pieniądze za robienie kampanii Andrzejowi Dudzie. Tak znów będzie wyglądać TVP, gdy wybory wygra opozycja?
Tusk podczas spotkania w Gdańsku nie poprzestał tylko na mediach publicznych. - Ja nie będę nazywał stacji po imieniu, ale znam dużą telewizyjną, która ze względu na poważne interesy państwowe ma też gotowość przesadnej kooperacji z władzą. Zostawmy nazwę, bo chciałbym, żeby nawet ta telewizja czasami coś fajnego o nas powiedziała - zaznaczył Tusk. Tusk prezentował także swój - można chyba tak to nazwać - wyborczy program.  Stwierdził, że "kluczowe jest, co powinno zdarzyć się w przeciągu pierwszych stu dni po zwycięstwie opozycji". Jak ocenił, w tej kwestii najważniejszą rzeczą wydaje się "przywrócenie stanu prawnego, wszędzie tam, gdzie stan prawny został naruszony, w sposób niezgodnie z konstytucją". Według Tuska, "przywrócenie status quo sprzed utworzenia pseudo Trybunału Konstytucyjnego", to pierwszy krok, który nie powinien wymagać rozstrzygnięć ustawowych. Krótko mówiąc - Tusk zapowiada czystki w Trybunale Konstytucyjnym. Jak widać, Tusk ma ambitne plany, ale jest też jedna kwestia, o którą się martwi. Jak zaznaczył, obserwatorzy polskiej sceny politycznej zastanawiają się, czy jest możliwe, by opozycja w taki sposób wygrała wybory, aby móc skutecznie odrzucać potencjalne weto prezydenta. Można się spodziewać, że ze strony prezydenta będziemy mieli do czynienia z obstrukcją, czyli z wetowaniem ewentualnych ustaw - dodał Tusk.
Spotkanie Tuska w Gdańsku wywołało reakcję polityków Zjednoczonej Prawicy. - Rozumiem, że to spotkanie instruktażowe dla sympatyków PO, silnych razem, lotnej brygady i resztek KODu? - dopytuje Błażej Poboży. W mediach społecznościowych pojawiają się też wpisy polityków PiS ostrzegających o tym, co wydarzy się, gdy Donald Tusk wróci do władzy.
Źródło: niezalezna.pl
Kiedy wreszcie opozycja zrozumie, że blokowanie KPO, nie jest wymierzone przeciwko PiS-owi a narodowi!?
Za Tuska za sto złotych z pełnym wózkiem z marketu wyjeżdżałem, za Kaczyńskiego za taki sam wózek muszę zapłacić trzysta złotych, i to ma być ten sukces gospodarczy!? I co z tego że mam troszkę większa emeryturę, jak na wszystko mi brakuje!? Za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!? Jak mi jest wstyd że takie coś jak Macierewicz jest posłem Ziemi Piotrkowskiej!?
Z forum: Donald Tusk człowiek w dużej mierze odpowiedzialny za brutalizację i wulgaryzację języka polskiej polityki zorganizował pogadankę w Gdańsku o języku debaty publicznej. Rozumiem, że to spotkanie instruktażowe dla sympatyków PO, silnych razem, lotnej brygady i resztek KODu? - Błażej Pobożny
Trzeba o tym pamiętać i to przypominać. Zwycięstwo Tuska i Platformy to:
- wprowadzenie euro
- podwyższenie wieku emerytalnego
- likwidacja 500+
- powrót do likwidacji wojska
- powrót do podwyższania podatków. O tym trzeba mówić głośno.

14 01 2023 Tak się jakoś złożyło, że….....
Przysłowia są mądrością narodów, ta oczywista prawda odnosi się szczególnie do PO ( Platformy  Oszustów). Są takie przysłowia jak: krowa, która dużo ryczy mało mleka daje i drugie , najciemniej jest pod latarnią. Tak jest z pedofilią, żeby była jasność, pedofilia jest czymś ohydnym i w przypadku skazania kogoś za ten obrzydliwy czyn, czy to jest duchowny, aktor, polityk, murarz, nauczyciel, itd. trzeba głośno o tym mówić i potępiać oraz surowo karać sprawców tych ohydnych czynów. O to chodzi, że tak właśnie nie jest, PO i Lewica niemal wyła gdy padały nawet podejrzenia w stosunku do duchownych,  kręcono nawet filmy o tych „strasznych” duchownych,  jak to zrobił funkcjonariusz Sekielski  w filmie „Tylko nie mów nikomu” , później okazało się, że to było pomówienie i pomawiany  ksiądz został uniewinniony. Woj. zachodniopomorskie mając tak „wybitnych” parlamentarzystów jak: Grodzki, Nitras, Gawłowski, a mając jeszcze marszałka Geblewicza  to województwo może konkurować z Małą Sycylią. Dlaczego? omerta panująca w tym województwie  niczym na Sycylii,  czego dowodem jest sprawa pedofila  działacza PO Falińskiego, gdzie sprawa była znana od dwóch lat ale cicho sza.,  omerta obowiązuje działaczy PO i zaprzyjaźnione media.
Inna sprawa, mafia ma wszędzie swoje macki, co pokazuje sprawa skazanego „klawisza” byłego członka młodzieżówki PO, który przekazywał grypsy Gawłowskiego z aresztu, dobrze by było, żeby śledczy dotarli do tego kto był odbiorcą  tych grypsów, nie jestem pewien, ale pachnie mi kancelarią pewnego mecenasa zwanego „Koniem”. Działacze PO mają swoich wyborców za baranów, jeżeli  jeden z najbardziej prominentnych działaczy PO zwany Dyndałą mówi, że PO nie podniosła wieku emerytalnego, to klękajcie narody. Ale idąc śladami mistrza propagandy Goebbelsa , który mówił, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawda, wspomagane przez Goebbels WSI 24 , część zaczadzonych propagandą jest w stanie w to łgarstwo uwierzyć.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Od upadku PZPR-owskiej mafii minęło już ponad trzydzieści lat. Jednak działalność mafijnych partii PO-PSL, uważających się za nową „przewodnią siłę narodu”, czyli partii Tuska, Kopacz czy Komorowskiego ze Schetyną, jest wyraźnym dowodem na to, że w okresie rządów PO–PSL stworzono — z wykorzystaniem bolszewickich wzorców z PRL na tworzenie PZPR-owskiej nomenklatury — nowy szczelny system selekcji negatywnej. (...) Za zdradę polskiej racji stanu i polskich interesów na rzecz Niemiec i Rosji Tusk dostał nominację od sowieckiej agentki Merkel na "króla Europy". Jednak od kryminalnej oraz bolszewickiej mafii w UE i rosyjskiej agentury w Niemczech Tusk dostał inne zadanie w Polsce. Prezes NBP Glapiński stwierdził, że Tusk ma: "Obalić rząd, wprowadzić Polskę do strefy euro, podpisać się pod pomysłem państwa europejskiego. Taki jest ich plan. Z tym planem został wysłany do Polski Donald Tusk."
10 01 2023 Nie tylko D. Tusk.
Przypomnijmy rolę, jaką odegrał B. Komorowski po smoleńskiej katastrofie. Był "przygotowany" do objęcia urzędu prezydenta RP na długo przed informacją o śmierci Lecha Kaczyńskiego, miał nawet przygotowane przemówienia.......
Odsłania się także przedziwna miłość B. Komorowskiego do Niemiec; skłonny jest do darowania im obowiązku zapłacenia odszkodowań wojennych za cenę jakiegoś symbolicznego z ich strony gestu np. "wybudowanie galerii …".......
Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich.....
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2023 Na inflacji można zarobić. Premier Morawiecki może być bogatszy o 500 tys. zł.
Premier Mateusz Morawiecki w 2021 r. kupił obligacje za 4,6 mln zł. W ubiegłym roku wzbogacił się z tego tytułu o 100 tys. zł, ale ten rok może być jeszcze lepszy - pisze "Fakt". Dziennik szacuje, że w 2023 r. portfel premiera może zasilić dodatkowe 500 tys. zł. "Fakt przypomina, że "Morawiecki zainwestował 4,6 mln zł w dwa rodzaje obligacje: 2,3 mln w obligacje trzyletnie oparte o WIBOR i taką samą kwotę w obligacje czteroletnie oparte o regułę, że w pierwszym roku jest oprocentowanie sztywne i wynosi 1,3 proc., a potem jest oparte o wskaźnik inflacji.". Politycy opozycji zarzucili szefowi rządu, że wzbogaca się na inflacji, do której rząd sam doprowadził. Morawiecki te zarzuty odrzuca. - Kupując w zeszłym roku [2021 - przy. red.] obligacje skarbowe różnych kategorii, nie kierowałem się wskaźnikami inflacji. Czy ja jestem jasnowidzem? Czy ktokolwiek na świecie przewidział to, co się dzieje w tym roku? Przez głowę mi nie przeszło, że najbezpieczniejsza, taka, do której zachęcam, inwestycja może być przedmiotem takiego przewrotnego, perwersyjnego ataku - odpowiadał Morawiecki, którego cytuje "Fakt".
Premier dodawał, że "skoro nakłaniamy wszystkich Polaków, aby kupowali polskie obligacje, bo to jest coś, czego Polska dzisiaj w kryzysie rzeczywiście potrzebuje, ponieważ zmniejszyło się zainteresowanie polskimi obligacjami, to chyba dobrze, że w ślad za słowami, także moimi słowami, idą moje czyny". Jak to możliwe? "Fakt" zaznacza, że w trzyletnich obligacjach wysokość oprocentowania zmienia się co pół roku. Morawiecki miał kupić je w grudniu 2021 r., gdy oprocentowanie wynosiło 1,1 proc. Natomiast od czerwca 2022 r. wzrosło do 6,67 proc. "Przy kwocie 2,3 mln zł w całym 2022 r. odsetki (po odjęciu podatku) wyniosły 72 378 zł - podkreśla gazeta.
Źródło: money.pl
No i pewnie premier już wie kiedy obligacje najkorzystniej sprzedać!? Kto jeszcze wiedział i zainwestował w obligacje!?
Co niektórzy zapomnieli że Morawiecki był doradcą Tuska, a tatuś był cwaniaczkiem zamieszanym w wyprowadzenie z kasy Solidarności 80 mln złotych!?
Z forum: Skoro premier rządu ma wpływ na inflację poprzez swoje decyzje to jest konflikt interesu przy jego inwestycji, welcome in poland.
To nie premier rządu a cwaniak i hochsztapler robiący własne interesy. Po za tym mitoman.
W normalnym kraju, zasobami i majątkiem osób sprawujących władzę zarządzają odpowiednie fundusze. Osoby mające wiedzę z racji sprawowanej funkcji nie mogą spekulować na giełdzie i podejmować decyzji związanych z wiedzą posiadaną w związku z funkcją. U nas, jak mawiał Zulu Gula, "Polska to dziwny Kraj" Premier zarabia dzięki posiadanej wiedzy i uważa że wszystko jest ok.

10 01 2023 Węgiel jedzie do Polski z portu w Kłajpedzie. Nowy szlak solą w oku Rosji i Białorusi.
Pierwszy pociąg już wyruszył. Litewskie koleje rozpoczęły transportowanie węgla do Polski z portu w Kłajpedzie. Zakłada się, że miesięcznie do Polski nową trasą będzie przewożone około 5 tys. ton węgla. "Na zlecenie polskiego państwowego importera węgla ładunki będą przewożone z portu w Kłajpedzie do Trakiszek (woj. podlaskie), skąd LTG Cargo Polska przetransportuje je do Białegostoku, a następnie partnerzy dostarczą węgiel do Braniewa w północno- zachodniej Polsce" – czytamy w komunikacie LTG. "Polska importuje obecnie węgiel przez swoje porty. Jednak zwiększony popyt zachęca do poszukiwania nowych kierunków przeznaczenia, w tym do wysyłania ładunków z portu w Kłajpedzie przez Litwę" – zaznacza w komunikacie Szime podkreślając, że "przygotowaliśmy się do tego projektu bardzo szybko, zaledwie w ciągu kilku miesięcy".
Źródło: money.pl
Z forum: A skąd pochodzi węgiel dopływający okrężną drogą do litewskiej Kłajpedy? Mijając po drodze niedalekie porty w Gdyni i Gdańsku. Jaki jest sens transportowania go następnie koleją przez kilkaset kilometrów ponownie na zachód do Braniewa leżącego całkiem niedaleko portów w Gdańsku i Gdyni? W sumie wygląda to na totalną logistyczną bzdurę. Pytanie tylko kto chce znów na tym zarobić.
Polska wynglem stoi . A przekop po co ? Nie dla wyngla ? Dla kajaków wydano 2 miliardy ?

10 01 2023 Ogóras Burego atrybutem Polski 2050!
Szymek Hołownia, który wielokrotnie podkreślał, że jego partia/stowarzyszenie/towarzystwo (niepotrzebne skreślić!) pod nazwą Polska 2050 jest organizacją „nowego typu” – miał niewątpliwie rację. Polska 2050 nie dość, że utrzymywała się z datków (czyli z tacy, którą Szymek zlikwiduje, jak dojdzie do władzy!) – to kojarzyła się z Hołownią, płaczącym nad Konstytucją. Ale to się zmieniło wraz z wkroczeniem w niedzielę senatora Burego do studia TVP Info, gdzie nagrywany był program. „Woronicza 17”. Bury nie przyszedł jednak sam. Bury przyszedł z ukrytym w kieszeni ogórasem, którym walnął o stół przed prowadzącym program Miłoszem Kłeczkiem! Od tej historycznej chwili nikt już więcej nie powie o Szymku Hołowni, że walnął jak łysy o beton – lecz co najwyżej, że walnął jak łysy Bury ogórasem o stół! A to jest zasadnicza zmiana potwierdzająca, że Hołownia najpierw walnie ogórasem, a dopiero potem zapłacze! Bo Hołownia ma znów powód, by zapłakać nad sobą po tym, gdy na nagraniu na TT stwierdził: "Trzeba skończyć z gotówką i przyjąć pieniądz cyfrowy, ale wcześniej euro ". Gdy internauci wykazali Szymkowi jego totalną głupotę, podnosząc w swych komentarzach, że pieniądz cyfrowy zdestabilizuje gospodarkę, zwiększy podatność na manipulowanie rynkiem, a wielkie korporacje dostaną potężne narzędzie do jeszcze większej ingerencji w życie zwykłego obywatela, gdyż będą znały każdy, nawet najmniejszy wydatek - Hołownia walnął ogórasem o stół oświadczając: – "Nikt nikomu gotówki zabierał nie będzie. Gotówka będzie w obiegu. Prawo do posiadania, do operowania gotówką jest zapisane i w konstytucji" – tłumaczył na TT Hołownia i zaznaczył, że gdy pojawi się pieniądz cyfrowy, on i tak będzie miał zapewne gotówkę w kieszeni. Nie ulega wątpliwości, że po występie Burego w TVP Info – Hołownia obok gotówki będzie miał także w kieszeni  ogórasa importowanego przez Burego od Putina!
Wyjaśniło się także, dlaczego partia/stowarzyszenie/towarzystwo (niepotrzebne skreślić!) pod nazwą Polska 2050 – tak dzielnie walczy o to, by Europa nie objęła embargiem ogórasów importowanych z Rosji i od Baćki Łukaszenki. Niestety nie wyjaśniła się do dzisiaj kwestia notorycznego noszenia ogórasa przez senatora Burego. Choć są jednak pewne poszlaki, na które wskazał emerytowany kelner z restauracji „Kongresowa”…
Jak wiadomo, w stanie wojennym odbywały się w „Kongresowej” tradycyjne dansingi, w których przyszły senator mógł uczestniczyć, gdy był na delegacji w stolicy. Na taki fakt wskazuje para-dokumentalny film Stanisława Barei pt. „Brunet wieczorową porą”. Warto dodać, że film miał pierwotnie nosić tytuł „Łysy wieczorową porą”, ale na skutek ingerencji cenzury, która wycięła scenę z łysym aktorem w restauracji „Kongresowa” – zmieniono nie tylko tytuł filmu, ale i głównego aktora, zastępując go owłosionym Krzysztofem Kowalewskim. O tej, ocenzurowanej scenie mówi emerytowany kelner, który jednak nie ujawnił swojego nazwiska w obawie przed zemstą peerelowskiej agentury:  „Tuż przed dansingiem – mówi emerytowany kelner „Kongresowej” – zbierałem zamówienia od konsumentów. Jednym z nich był niewysoki, łysy dżentelmen, zaciągajacy z lubelska, który zamówił tradycyjne pół litra i ogórka. Myślałem, że na zakąskę.... Gdy zapytałem konsumenta, czy ogórek ma być podany w formie sałatki – ten odpowiedział, że życzy sobie całego ogórka i to bynajmniej nie korniszona! Gdy zapytałem go, czy podać także nóż, do pokrojenia – łysy konsument odpowiedział: - Proszę pana. Ja nie zamierzam spożyć tego ogórka… Widząc moje zdumienie, łysy konsument kontynuował: - Proszę pana…Gdy orkiestra zacznie grać, ja tego ogórka wkładam do kieszeni spodni, a następnie proszę partnerkę do tańca. Gdy zaczynają się wolne numery, ja partnerkę przyciskam do siebie. Ta zaczyna coś wyczuwać i przesuwa się na drugą stronę…A my tam proszę pana już czekamy!” Kto to zatem wie? Może senator Bury przyszedł na niedzielny program Miłosza Kłeczka w TVP Info wprost z dansingu?
Źródło: niepoprawni.pl
W nadchodzących wyborach nie wezmę udziału, no bo na kogo głosować!? Nie na PiS, nie na PO, nie na Hołownię, który pełni rolę Tymińskiego!?
Hołownia zapewni większość w sejmie PiS- owi, bo on ma za zadanie odebrania głosów PO!?
Kaznodzieja Hołownia to kontynuator misji Leppera, Palikota, Petru.... tylko, że w sutannie, taki nowy Tymiński!? Ktoś, kiedyś powiedział lepiej nie będzie, ale będzie weselej!?

10 01 2023 Czy KPO ostatecznie trafi do Polski? „Zrobimy dużo, by te środki uzyskać, ale nie jesteśmy naiwni”
Projekt ustawy o Sądzie Najwyższym spełnia wymogi Komisji Europejskiej, ale czas pokaże, czy będzie elementem kończącym upolitycznioną dyskusję na temat KPO - powiedziała wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska. Jeszcze w tym tygodniu Sejm ma się zająć projektem nowelizacji ustawy o SN. Zgodnie ze wstępnym harmonogramem obrad Sejmu na najbliższym posiedzeniu, które rozpocznie się 11 stycznia, planowane jest pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o SN. Olga Semeniuk-Patkowska pytana o to, czy nadchodzący tydzień przyniesie rozstrzygnięcie dotyczące kompromisu z Komisją Europejską ws. KPO wskazała, iż nie ma pewności, że przyjęcie proponowanych rozwiązań zakończy spór z Brukselą. "Zdajemy sobie sprawę, że ten projekt ustawy spełnia wymogi KE, ale czy będzie elementem kończącym upolitycznioną dyskusję na temat KPO, to nie możemy tu jednoznacznie postawić kropki. (...) Czas pokaże" - powiedziała.
"Zrobimy dużo, by środki z KPO uzyskać, ale nie jesteśmy naiwni" - dodała. Zapytana, czy jeśli Solidarna Polska zagłosuje przeciwko nowelizacji ustawy o SN, oznacza rozbicie koalicji, wskazała, że ma nadzieję, że "nie ma złej woli po stronie koalicjanta". "Nie widzę przestrzeni do tego, by Zbigniew Ziobro podjął decyzję wbrew interesom Polski, a nasze interesy, jako formacji są zawsze w interesie społecznym. (...) Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli się rozstawać ze Zbigniewem Ziobrą czy Solidarną Polską" - podkreśliła. "To nie jest tak, że idziemy na kompromis i ustępstwa, które są druzgocące z punktu widzenia polskiej suwerenności" - dodała. Nowelizacja ustawy o SN zakłada, że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także sposób badania bezstronności sędziego.
Dwa dni po złożeniu projektu zmian w ustawie o SN, prezydent oświadczył, że nie współuczestniczył w jego przygotowaniu ani nie konsultowano go z nim. Zaznaczył, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować. Zaapelował jednocześnie o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Negatywnie o projekcie wypowiedział się też minister sprawiedliwość, szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Oświadczył, że resort sprawiedliwości i SP nie zaakceptują projektu o SN w przedłożonej przez PiS formie. Jego zdaniem, proponowane przepisy naruszają konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność. Ziobro poinformował wtedy, że SP oczekuje od premiera rozmów o proponowanych przepisach. W środę w KPRM odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z parlamentarzystami Solidarnej Polski ws. projektu nowelizacji ustawy o SN. Było to drugie spotkanie szefa rządu z politykami SP w tej sprawie; pierwsze odbyło się 23 grudnia ub.r. 
Źródło: niezalezna.pl
Od dwudziestu miesięcy czekamy na pieniądze z KPO, a oni nie potrafią się dogadać, bo prywata jest ponad wszystko!?
Kiedy wreszcie opozycja zrozumie, że blokowanie KPO, nie jest wymierzone przeciwko PiS-owi a narodowi!?
Z forum: Zmuszają nas do wzięcia pożyczki o nie znanym oprocentowaniu. Wyznaczają na co Polska ma pieniądze wydać. Uzurpują sobie prawo do zatwierdzania projektów. Mamy żyrować długi innych. Czy ja ..rwa śnię ???
Jak to jest, że nie dostaliśmy ani jednego euro z pożyczki KPO, a już płacimy raty z odsetkami? Nóż qwa mać. Przecież to nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek prawem i umowami. Który bank pobiera raty z odsetkami gdy jeszcze nie dał kredytu? No powiedzcie który? Czy my jesteśmy jacyś niedorozwinięci, aby iść w taki deal z UE, która robi nas na w konia, a my dalej latamy do nich ze zgiętym karkiem. Nie ma KPO nie ma wpłat do UE. Proste? No proste. Ale to trzeba mieć jaja a nie 
08 01 2023 Tusk i totalsi ostrzelani przez niemieckie patrioty!
Tego nie spodziewali się najwięksi folksdojcze i kacapy w Polsce! Republika Federalna Niemiec – ostrzelała polską neo- Targowicę przy pomocy Patriotów i to po informacji o przekazaniu niemieckich Patriotów na Ukrainę! Bez jednego wystrzału rakiety Patriot….
Dzisiaj okazuje się, że regularni kretyni to szkopsko- ruskie marionetki mianujące się „opozycją” oraz dziennikarze na służbie polsko- języcznych mediów!  Oni zawsze chodzili i nadal chodzą na czyimś pasku. Jak nie na pasku ruskich, to na pasku szkopów – gotowi aportować......
W tej bandzie wystraszonych kundelków nie zabrakło też nieustraszonego generała, wspierającego pajaca Hołownię: „Strzał kulą w płot i antyniemiecka obsesja Kaczyńskiego, która kładzie się cieniem na polskim bezpieczeństwie” – to opinia gen. Mirosława Różańskiego związanego z Polską 2050, wygłoszona w wywiadzie udzielonym „Newsweekowi” 4 grudnia.......
Po decyzji kanclerza Scholza, sfora wystraszonych kundli gdzieś się pochowała po kątach, wraz z groźnym Tygrysem Władkiem. Pozostało im tylko skomlenie, że benzyna nie kosztuje 10 złotych za litr od stycznia 2023 roku jak zapowiadali, zaś chleb po 30 zł za bochenek, jak straszył führerek Tusk bredząc także, że na składach węglowych jest błoto malowane na czarno i że nie będzie gazu, cukru a nawet mrożonek.......
Więcej na podstronie Polityka

08 01 2023 "Stan Wyjątkowy". Zamach na tenisistkę Przyłębską. Wójt Obajtek kantuje na benzynie. Saudyjski rzeźnik wspólnikiem PiS.
No przecież nadprezes powiedział już w lipcu, co ma być, tak? A ma być tak, że pani Julia Przyłębska — której specjalnością kulinarną jest chłodnik z buraków — pozostanie szefową Trybunału Konstytucyjnego do końca swej sędziowskiej kadencji w TK, a zatem do grudnia 2024 r........
"Poczucie zagrożenia w Przyłębskiej budzi fakt, że obóz władzy niedawno wybrał do Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, byłego Prokuratora Krajowego." — przestrzegaliśmy w czerwcu minionego roku.....
Los Przyłębskiej to nauczka dla wszystkich pupilków prezesa, że są tylko trybikami w potężnym mechanizmie władzy — i w każdej chwili ktoś może im wbić nóż w plecy......
Dziś trudno powiedzieć, czy jeszcze Kaczyński ma kontrolę nad Obajtkiem, czy już Obajtek ma kontrolę nad Kaczyńskim.......
Prezesem TK bywa się 6 lat, a sędzią TK może sobie być nadal, no ale to nie jest na głowę Przyłębskiej!?......
Więcej na podstronie Aktualności


08 01 2023 Każdy zbój ma strój swój.
Odwiedziłam elegancki salon z wyposażeniem łazienek w poszukiwaniu armatury do wanny i ku memu najwyższemu zdumieniu zobaczyłam niezwykle drogą umywalkę, która wyglądała jak nigdy nie myty zlew na stacji kolejowej......
Jeżeli strój jest przekazem, a moda językiem to co właściwie chcemy przekazać światu wybierając jako najmodniejsze spodnie, których nie nałożyłby kiedyś nisko płatny pracownik farmy kurzej nawet do roboty?......
Upodobanie do tandety i brzydoty jest częścią żartobliwej estetyki à rebours będącej rodzajem persyflażu. W ostatniej dekadzie XX wieku eleganckie dziewczyny z upodobaniem nosiły sowieckie czapki uszatki......
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2023 PiS nas przewiezie.
PiS kombinuje przy wyborach. Nie tak bardzo jak chciałoby, bo chciałoby pewnie, żeby głosowanie odbywało się tylko na jedną listę wyborczą – oczywiście Zjednoczonej Prawicy. Po to, żeby wygrywała jak niegdysiejszy Front Jedności Narodu. Władza nie zdecydowała się też na zmienianie granic okręgów wyborczych. I to nie dlatego, żeby nie chciała, ale stąd, że przysłani przez Orbana specjaliści wyliczyli, że partii Kaczyńskiego niewiele by to dało. Ponieważ jednak nie jest tak, że PiS nie zrobi nic, to wykoncypowano, jak ściągnąć do urn wyborczych tych, którzy na partię władzy byliby skłonni głosować. Znaczy chorych, starych i takich, którym TVP wmówiła, że lepszej władzy niż pisowska nie ma na całym świecie. Dlatego urny będą stały pod kościołami i w ogóle wszędzie, żeby każdy mógł do nich pobiec i wybrać Kaczyńskiego i spółkę. Ba, i ja załapałem się na pisowskie udogodnienie. Jako świeżo upieczony 60. latek będę mógł zażyczyć sobie podwózki do punktu wyborczego. I odwózki też.  W związku z tym zamierzam polecieć na polskie wybory do Argentyny, a właściwie do Ziemi Ognistej. Ponieważ najbliższy punkt do głosowania będę miał w Buenos Aires, to polska ambasada będzie musiała – w zgodzie z nowym prawem – przewieźć mnie przez ćwierć kontynentu. Dzięki głupocie PiS będę miał więc zagraniczną wycieczkę za darmo. 
Źródło: wpunkt.online
W nadchodzących wyborach nie wezmę udziału, no bo na kogo głosować!? Nie na PiS, nie na PO, nie na Hołownię, który pełni rolę Tymińskiego!?
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 30% debili!?

08 01 2023 Wozy Bradley, rakiety SeaSparrow, haubice Paladin. Oto, co m.in. wejdzie w skład amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy.
W ogłoszonym nie tak dawno temu nowy pakiecie uzbrojenia dla Ukrainy o wartości prawie 3 mld dolarów, znajdzie się m.in. 50 bojowych wozów piechoty M2A2 Bradley, haubice samobieżne M109 Paladin, a także rakiety obrony powietrznej RIM-7 SeaSparrow, które będą mogły być wystrzeliwane z posowieckich wyrzutni Buk. Jak twierdzi Pentagon - celem ma być "zmiana dynamiki" na polu bitwy. Jak powiedziała podczas konferencji asystent zastępcy szefa Pentagonu ds. Rosji, Ukrainy i Eurazji Laura Cooper, w skład rekordowego pakietu wejdzie m.in. 50 wozów Bradley wraz z 500 pociskami przeciwpancernymi TOW i 250 tys. sztukami amunicji do działka 25 mm, 18 haubic samobieżnych M109 Paladin, 100 transporterów opancerzonych M113, 55 pojazdów odpornych na miny MRAP, 138 pojazdów Humvee, 36 haubic holowanych kalibru 105 mm, a także 4 tys. pocisków lutniczych Zuni. USA przekażą też rakiety przeciwlotnicze RIM-7 SeaSparrow, które będą mogły być wystrzeliwane z posowieckich systemów Buk.
Cooper powiedziała, że ma nadzieję, iż dzięki dostawom nowego sprzętu - wraz ze zwiększeniem szkoleń dla ukraińskich żołnierzy - Ukraina będzie w stanie "zmienić dynamikę na polu bitwy". 
"W tej chwili to wygląda tak, że (front) posuwa się o cale, czy chodzi o Rosjan w Bachmucie, czy nawet o Ukraińców, starających się posuwać naprzód. Uważamy, że za pomocą szkoleń z operacji połączonych rodzajów sił, będą w stanie lepiej zintegrować wszystkie swoje różne zdolności (...) by naprawdę odeprzeć te rosyjskie pozycje" - powiedziała urzędniczka. Jak dodała, dostarczenie wozów Bradley zajmie "miesiące", zaś szkolenia ukraińskich batalionów oraz szkolenia z użytkowania systemów Patriot zaczną się jeszcze w styczniu.
Pytana o ewentualne dostawy czołgów Abrams na Ukrainę, Cooper przyznała, że Ukraina potrzebuje czołgów - dlatego USA zdecydowały się wraz z Holandią sfinansować modernizację 90 T-72 dla Ukrainy - ale podkreśliła, że Abramsy pochłaniają dużo paliwa i "są dość trudne w utrzymaniu". Powiedziała, że w tym zakresie USA przyglądają się szeregowi rozwiązań. Odnosząc się do pytań o możliwą spodziewaną ofensywę Rosji, przedstawicielka Pentagonu powiedziała, że spodziewa się, iż Rosja będzie w dalszym ciągu "starać się używać tej taktyki wysyłania fali za falą sił, starając się zdobyć to, co ostatecznie okazuje się bardzo marginalnymi postępami". Jednocześnie oceniła, że Rosja nie porzuciła swoich celów zajęcia ogromnych połaci Ukrainy. Dodała też, że rosyjskie siły potrzebują czasu na przegrupowanie i uzupełnienie sił oraz oceniła, że ogłoszone przez Rosję zawieszenie broni na czas prawosławnych Świąt Bożego Narodzenia jest zabiegiem propagandowym, o czym świadczy łamanie go przez rosyjskich żołnierzy. W dodatku do wartego 2,8 mld pakietu USA przekażą 225 mln dolarów na długoterminowe zakupy uzbrojenia w ramach programu Foreign Military Financing. 682 mln dolarów w ramach tego samego programu zostanie przekazane dla państw wschodniej flanki NATO, by zachęcić te państwa do ofiarowania swojej broni Ukrainie i uzupełnienia magazynów tych, które to zrobiły. Dodatkowo sekretarz stanu USA Antony Blinken poinformował, że wraz z Kongresem planuje przyznać Ukrainie 907 mln dol. na długoterminową modernizację sił Ukrainy.
Źródło: niezalezna.pl
Eskalacja wojny na Ukrainie wkracza w decydującą fazę, no bo jak Zełenski dogada się z Putinem to za Oceanem będzie wielki kryzys, że nie wspomnę o Niemcach, czy Francji!? Poza tym Ukraina już jest sprzedana, za czapkę ulęgałek, tak jak Wałęsa sprzedał Polskę bogatemu Zachodowi.

08 01 2023 „Nasz Człowiek w Warszawie”. Waszczykowski: „To jest obraz polityki samobójczej Tuska”
- Dla Tuska i Sikorskiego głównym celem polityki było doprowadzenie do jak największego zbliżenia do Niemiec. Oni oczekiwali, że Europa i Unia będzie się rozwijać pod hegemonią niemiecką. By być wiarygodnym partnerem Niemiec, musieli się uwiarygodnić w tej polityce postępowego państwa europejskiego w Moskwie - powiedział w debacie po ponownej emisji filmu "Nasz człowiek w Warszawie" na antenie TVP Info Witold Waszczykowski, europoseł PiS. Nasz człowiek w Warszawie” to film dotyczący polityki prowadzonej przez Donalda Tuska w czasach, gdy pełnił funkcję premiera. W dokumencie przedstawiono wiele archiwalnych wypowiedzi obecnego szefa PO z lat 2007-2014. Na antenie TVP1 i TVP Info miała miejsce ponowna emisja tego filmu. Później została zorganizowana debata z udziałem polityków i naukowców. Do udziału w niej zaproszono również samego Tuska, jednak polityk nie zjawił się w studiu TVP.  "To jest obraz polityki samobójczej. Dla Tuska i Sikorskiego głównym celem polityki było doprowadzenie do jak największego zbliżenia do Niemiec. Przedstawił to też Sikorski w tym tzw. hołdzie berlińskim. Oni oczekiwali, że Europa i Unia będzie się rozwijać pod hegemonią niemiecką. Akceptowali to i chcieli z tej hegemonii korzystać. By być wiarygodnym partnerem Niemiec, musieli się uwiarygodnić w tej polityce postępowego państwa europejskiego w Moskwie. Musieli pokazać, że Polska nie ma żadnych zatargów z Moskwą, że jest krajem, który potrafi wybaczyć. Rosjanie odkryli bardzo szybko tą grę i postawili sprawy jasno: jeśli chcecie od nas świadectwa wiarygodności dla Berlina, to musicie nam pokazać dowody swojej miłości do Moskwy. Stąd też poszły żądania inwestycji, odejścia od współpracy energetycznej, odejścia od współpracy z Amerykanami. Tu nie ma co się domyślać, co za tym stoi. Ta koncepcja jest jasno rozrysowana. Do Berlina przez Moskwę" - powiedział Witold Waszczykowski, europoseł PiS. Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" wskazał, że "nawet przy największej różnicy poglądów można się spotkać i porozmawiać". "Jeżeli jedyną reakcją jest pozew i żądania zabezpieczenia powództwa w formie zakazania emisji, to widać wyraźnie, że tu nie chodzi o żadną debatę. Jest pewna sfera życia publicznego, którą Donald Tusk próbuje wyjąć spod jakiejkolwiek informacji i opinii. Co ciekawe, dotyczy to szczególnie jego rządów. Najbardziej jego kontaktów z Rosją" - powiedział.
Sakiewicz dodał, że "Tusk ma problem z wizerunkiem". "Każdy, kto ma odrobinę doświadczenia życiowego, wie, że Putin jest to bandyta. Wszyscy, którzy się z nim układali, hodowali to zło. Donald Tusk należał do ludzi, którzy hodowali to wielkie nieszczęście, jakim jest dziś wojna. Nie był w tej rozgrywce najważniejszy. Najważniejsi byli jego patroni, sponsorzy z Berlina. Ale on im służył. Mało tego. Wszedł w to głębiej niż Berlin. Pamiętamy sytuację z umową gazową, kiedy proniemiecka Komisja Europejska wyhamowała zapędy Tuska i Pawlaka w uzależnianiu Polski, bo to było dalej niż same Niemcy chciały" - ocenił. "To jest obraz prawdziwy. Mówię to z pełnym przekonaniem jako badacz, który od roku zajmuje się głównie resetem, czyli tym nowym poziomem relacji polsko-rosyjskich z lat 2007-2014. Pomimo tego, że on jest prawdziwy, to nie jest pełny. O wiele bardziej przerażające są materiały, które wytworzył rząd w okresie, gdy Tusk był premierem. To pewnie trudno przekazać. Reset obejmował również inne obszary, w tym dotyczące współpracy wojskowej, spraw dotyczących służb specjalnych, kwestii historycznych, kulturalnych. To nieprawdopodobny obszar do badań nie tylko dla historyków, ale i dziennikarzy" - wskazał prof. Sławomir Cenckiewicz. Z kolei prof. Henryk Domański ocenił, że film Tulickiego przedstawia "obraz obłaskawiania Rosji".
"Mówimy o Donaldzie Tusku. Tusk tego nie wymyślił. To jest pierwsza rzecz, która się nasuwa, gdy próbujemy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to robił. Prawdopodobnie oczekiwała tego Angela Merkel. Tutaj Tusk został rozpoznany jako dobre narzędzie realizacji polityki resetu z Rosją w interesie Niemiec i ówczesnych Stanów Zjednoczonych"
- stwierdził.
Źródło: niezalezna.pl
Nie dość, że zasnąłem na filmie, to po dwóch minutach pseudo debaty zmieniłem kanał!? To było tak nudne że na wymioty się zbierało!? Tak się zastanawiam dla kogo pracuje Macierewicz, główny winowajca katastrofy smoleńskiej, który wolał bawić się w restauracji pod Smoleńskiem, zamiast udać się na miejsce katastrofy!?

08 01 2023 Lewica: Jeśli rząd nie jest w stanie pozyskać środków z KPO, to powinien podać się do dymisji.
Cóż z tego, że płaca minimalna rośnie, skoro ten wzrost nijak ma się do realnych cen na półkach sklepowych. Realne wynagrodzenia nie nadążają za drożyzną panów Morawieckiego, Ziobry i Glapińskiego alarmują politycy Lewicy, komentując szybki odczyt GUS na temat inflacji w grudniu 2022 r. Jak podkreślili wzrost płacy minimalnej oraz rosnące średnie wynagrodzenie nie nadąża za wzrostem cen. Rozwiązaniem, które pomogłoby zwalczać inflację oraz pobudzić wzrost gospodarczy w Polsce jest pozyskanie przez nasz kraj środków z KPO. KPO – 53 mld euro dla Polski. – Od dwudziestu miesięcy czekamy na pieniądze z Unii Europejskiej, gdyby te pieniądze były to wiele firm, które z końcem roku się zamknęło, nie uczyniłoby tego. Ale rządzący wolą się kłócić i przekomarzać się na oczach całej Polski czy sylwester był „Sylwestrem Marzeń”, czy też „Sylwestrem Wynaturzeń”. Rządzący zastanawiają się czy prezydent jest ważniejszy od ministra, czy też jest odwrotnie – mówił poseł Tomasz Trela. – Dziś w KPRM odbywają cyrki polityczne, zamiast ciężkiej pracy. Apelujemy więc do rządu: weźcie się do roboty i ściągnijcie wreszcie pieniądze z KPO. Każdy miliard złotych dodatkowych pieniędzy to dodatkowe miejsca pracy, ale też lepsza kondycja naszej gospodarki – podkreślił.
Podstawowe produkty żywnościowe zdrożały o kilkadziesiąt procent. – Wkraczamy w drugi rok wysokiej inflacji, ale prawdziwa drożyzna to nie jest 16,6 procent, to o wiele więcej. Przez ten okres pieczywo podrożało o 44 procent, mąka podrożała o 54 procent, mleko czy masło podrożało o ponad 30 procent. To jest coś o wiele gorszego niż jednorazowa wysoka inflacja, ponieważ to jest uporczywa inflacja, która może trwać całymi latami. W statystykach pana Morawieckiego wszystko może się zgadzać, ale nasze wynagrodzenia nie nadążają za rosnącymi cenami – poinformował Dariusz Standerski, ekspert Lewicy ds. gospodarki. – Są produkty pierwszej potrzeby, które zdrożały nie o 15-20 procent, ale tak jak olej blisko o 100 procent. Jajka, nabiał, mięso, warzywa, owoce – taki podstawowy koszyk zakupy jest droższy rok do roku o kilkadziesiąt procent – wtórował mu poseł Trela. Jak podkreślili politycy Lewicy problem nienadążania realnych wynagrodzeń za rosnącymi cenami widać w sektorze budżetowym. – Od 1 stycznia wynagrodzenia nauczycieli są już czasem niższe niż minimalne wynagrodzenie – stwierdził Standerski.  
Co zdrożeje w 2023 r.? Zdaniem Lewicy to nie koniec podwyżek, Polki i Polaków czekają kolejne dodatkowe wydatki. – Wzrosną ceny prądu, wzrośnie VAT, pomimo sylwestrowego cudu zaczęły rosnąć ceny paliwa, zdrożeje gaz i to nie jest koniec podwyżek. Dzieje się tak pomimo zapewnień rządu, że wszystko będzie już w porządku – wyliczał.  
BRAK ŚRODKÓW Z KPO = DYMISJA RZĄDU  
– Za nami blisko dwa lata bezczynności PiS, pieniądze z KPO od dawna powinny być w Polsce. Morawiecki przecież chwalił się, że to pieniądze już wynegocjował. Jeżeli rząd nie jest w stanie pozyskać tych pieniędzy, to powinien podać się do dymisji – oświadczył poseł Paweł Krutul.
Źródło: wpunkt.online
Bez stanowczego stanowiska w sprawie KPO, pieniądze albo wychodzimy z UE, należnych pieniędzy nie otrzymamy nigdy!? A Morawiecki do tego absolutnie się nie nadaje, bo jego interesuje tylko obiecane stanowisko w instytucjach UE!? 
06 01 2023 PIS-ie! Program, albo życie!
Przez ostanie kilkanaście miesięcy Prawo i Sprawiedliwość zajmowało się handryczeniem z pewnym kretynem i szalbierzem. I udało się! Na zasadzie kto z kim przestaje … teraz PIS także boi się własnego cienia (.....) Skoro już wiemy co powinien zrobić PIS aby nie przegrać, to może spróbujmy się zastanowić, co powinien zrobić PIS aby wygrać, gdyż to nie to samo co nie przegrać......
Jeżdżą po kraju, coś tam wygadują ale moim zdaniem to nie są gadki na wygraną kampanię wyborczą, to raczej takie popierdułki u cioci na imieninach i to tak gdzieś po drugiej flaszce, gdy już najbrzydsza kobitka w zasięgu wzroku zaczyna być ponętną i atrakcyjną sztuką, za którą byś poszedł w ogień i nie tylko.......
…...PIS powinien podjąć rękawicę (wziąć byka za rogi) i spytać Naród czy dalsze przebywanie Polski w UE jest sensowne, czy przeciwnie, czy Polska powinna szykować się do wystąpienia z Unii czy siedzieć w tym kołchozie czekając, aż sam ducha wyzionie......
Więcej na podstronie Polityka

06 01 2023 Ircha - program Tuska i totalnej opozycji.
Gdy Tusk rządził Polskę, nie udało się jednak wszystkiego opylić za grosze – czyli metodą „na fachowca”. Wystarczyło wtedy na państwową firmę rzucić „fachowca” z Platformy, który w krótkim czasie doprowadzał firmę do takiego stanu, że nadawała się tylko do likwidacji.....,..
„Przez wiele miesięcy, jak się okazało, PiS zawyżał ceny benzyny i okradał nas w ten sposób wyjątkowo bezczelny. Jesteście wściekli? Więc zamieńmy tę naszą złość na siłę i zmieciemy tę władzę razem z jej bandyckimi cenami - powiedział Tusk.......
Donald Tusk odświeżył zatem znaną za komuny atmosferę walki ze spekulantami - tym razem dla niszczenia państwowych przedsiębiorstw nową, ale już sprawdzoną w PRL i w „wolnej” Polsce metodą: „na spekulanta”.....
Wyobrażacie sobie, jakie byłyby w Polsce ceny benzyny, gdyby Tuskowi udało się LOTOS opylić kacapom i doprowadzić ORLEN do stanu upadłości? Przecież za prezesa Krawca roczny zysk ORLENU był 18-krotnie mniejszy niż obecnie!.....
Więcej na podstronie Aktualności
06 01 2023 "Cud cenowy" na Orlenie. Internauci śmieją się z Obajtka.
Orlen obniżył ceny hurtowe benzyny i oleju napędowego, mimo że od początku roku mocno wzrosły podatki od paliw. W sieci zawrzało, kierowcy zadają pytanie, czy tygodniami płacili za paliwo więcej niż powinni, a ceny od listopada były zawyżane? Taki scenariusz potwierdzają eksperci, którzy wskazują, że państwowy potentat "pompował" ceny paliw, a te z kolei ostro "podpompowały" też inflację pod koniec roku. Orlen obniżył w ostatni dzień 2022 r. ceny hurtowe benzyny i oleju napędowego. Przez to, choć stawka podatku VAT na paliwa powróciła do poziomu sprzed tarczy antyinflacyjnej, kierowcy nie odczuli zmian przy dystrybutorach. Kierowcy mają teraz jednak poczucie, że tygodniami płacili za paliwo więcej, niż powinni — a na "inżynierii cenowej" stracić mogła cała gospodarka — opisał Business Insider. "Przez miesiące łupili nas Polaków". Kierowcy ostro w sprawie cen paliw na Orlenie — Od pięciu lat budujemy mulitenergetyczny koncern i mulienergetyczny koncern polega na stabilności dostaw i stabilności cenowej w Polsce — stwierdził Daniel Obajtek, odnosząc się do sprawy. Dodał także, że dywersyfikacja dostaw daje możliwość stabilizowania cen. — Zrobiliśmy to dla dobra Polaków — mówił o zmianach cen. Szef PKN Orlen podkreślił, że "gdyby polityka cenowa Orlenu była inna, w okresie przedświątecznym mielibyśmy panikę i kolejki na stacjach". — Jedną z kwestii, którą chcę poruszyć, jest kwestia działań, które mogą spowodować szok logistyczny na stacjach. Kolejki, niepewność, niestabilność — stwierdził Obajtek. Zawiadomienie do prokuratury na Daniela Obajtka. Chodzi o ceny paliw. Dalej tłumaczył się, że w końcówce roku ceny na rynku zaczęły się stabilizować, co dało możliwość powstrzymania podwyżek po podniesieniu VAT-u. Stwierdził, że "zastanawia się, o co chodzi opozycji". — Proszę zobaczyć, do jakich absurdów dochodzi. Musimy się tłumaczyć, dlaczego nie podnieśliśmy cen — powiedział.
Orlen "pompował" ceny? W sieci zawrzało. "Złodziejstwo w biały dzień".

Źródło: onet.pl
Cała prawda o cenach paliw w Polsce.
Minimalna płaca w Niemczech w 2022 r. - 1920 euro = 8988,10 zł
Minimalna płaca w Polsce 2023 r. - 3490 zł = 747,515 euro
Cena benzyny w Niemczech – 1.78 euro/ litr = 8.31 zł
Cena benzyny w Polsce – 1.407 euro/ litr = 6.57 zł
Ilość paliwa za minimalną pensję w Niemczech – 1078.65 l
Ilość paliwa za minimalną pensję w Polsce – 531.20 l
Tak PiS oszukuje naród.

Z forum: Daniel Obajtek: Opozycja jest wściekła, że nie podniosłem cen Polakom. "To jest po prostu absurd". Doprowadziłem do szału polityków opozycji, którzy liczyli na to, że ceny dojdą do 10 zł - mówił w Polsacie News prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, komentując zamieszanie związane z cenami paliw. Mimo, że ceny nie wzrosły, wielu polityków rozpoczęło zmasowaną krytykę narodowej firmy.
06 01 2023 Nowelizacja ustawy o SN. Premier spotkał się z politykami Solidarnej Polski. Jak przebiegły rozmowy?
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się dziś z politykami Solidarnej Polski w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Znamy już kulisy spotkania. - Premier Mateusz Morawiecki, szef KPRM Marek Kuchciński i szef klubu PiS Ryszard Terlecki wskazali na to, że środki z KPO są niezwykle istotne w kontekście wszelkich ryzyk geopolitycznych - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. W KPRM odbyło się spotkanie premiera Morawieckiego z parlamentarzystami Solidarnej Polski. Głównym tematem rozmów miał być projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i kwestia odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Jak powiedział po spotkaniu rzecznik rządu, "pomiędzy Solidarną Polską a pozostałą częścią klubu parlamentarnego jest pewnego rodzaju niezgodność, co do kwestii związanych z ustawą, która otwiera drogi do środków finansowych z Krajowego Planu Odbudowy". "Dzisiaj te różnice zdań: zarówno w kwestii legislacyjnej, czysto prawnej, ale w kwestiach też ekonomicznych, zostały przez obie strony przedstawione" - dodał. Poinformował także, że "premier Mateusz Morawiecki oraz szef Kancelarii Premiera Marek Kuchciński, szef klubu parlamentarnego Ryszard Terlecki wskazali na to, że środki z Krajowego Planu Odbudowy są niezwykle istotne w kontekście wszelkich ryzyk geopolitycznych, ryzyk związanych z sytuacją na rynkach finansowych".
- Zależy nam, żeby ta ustawa i prace nad nią były kontynuowane na najbliższym posiedzeniu Sejmu i z takim zamiarem dalej idziemy - powiedział Piotr Müller. Najbliższe posiedzenie Sejmu jest zaplanowane w dniach 11-13 stycznia. - Jest zrozumienie największych wyzwań jeśli chodzi o kwestie geopolityczne, natomiast różnimy się z Solidarną Polską co do kwestii związanych z samą legislacją i nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym - powiedział rzecznik rządu, dodając: Dzięki temu, że dzisiejsze spotkanie miało szerszy charakter, mogły wybrzmieć zniuansowane oceny też ze strony Solidarnej Polski, różne konteksty, które też są istotne, ale też pewne zrozumienie dla tego, że faktycznie ważne jest to, aby Polska skorzystała ze środków finansowych na równorzędnych zasadach, podobnie jak wszystkie inne kraje UE
Źródło: niezależna.pl
Bez stanowczego stanowiska w sprawie KPO, pieniądze albo wychodzimy z UE, należnych pieniędzy nie otrzymamy nigdy!? A Morawiecki do tego absolutnie się nie nadaje, bo jego interesuje tylko obiecane stanowisko w instytucjach UE!?
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
Z forum: Pan min. Szynkowski vel Sęk przywiózł z Brukseli ultimatum EUrokołchozu w sprawie organizacji polskich sądów, która to sfera w żaden sposób nie podlega UE!!! Ultimatum zawiera żądania niemożliwe do spełnienia z powodu kolizji z konstytucją RP, a dodatkowo kompletnej dezorganizacji polskiego sądownictwa po ich wdrożeniu, zaś sam fakt ich przyjęcia oznacza rezygnację RP z resztek suwerenności. Dlaczego coś takiego nazywacie "Kompromisem"?!
Ostatnim warunkiem będzie utworzenie Generalnego Gubernatorstwa. Namiestnik już czeka na objęcie funkcji.

Suwerenności za mgliste obietnice kasy, której nie będzie można nawet wydać na rzeczywiste potrzeby tylko tak aby większość wzbogaciła szwabów, a Polskę zredukowała do rzeczywistej kolonii z metropolią w Berlinie. Rożnica jest prosta - Morawiecki kombinuje jak bankier, Ziobro trochę jak idealista, patriota. On chyba nawet wierzy, że "społeczeństwo" zrozumie, że lepiej biednie, ale we własnym domu i wybierze ZP nawet bez kasy z KPO, co jest mrzonką!?

06 01 2023 Koryto ponad podziałami?
Czytam sobie w różnych prasach i portalach głosy już to oburzenia, już to pochwał wspaniałych, na to, że ze względu na nakaz Komisji Europejskiej przywrócenia od 1 stycznia 2023 podstawowej stawki VAT na paliwa, "ORLEN" coś w październiku zaczął stabilizować ceny hurtowe tak, aby, pomimo spadku cen ropy na rynkach, doprowadzić do tego, że od Nowego Roku paliwo nie zdrożeje. No i oczywiście "totalsi" się burzą, że byliśmy rżnięci na żywca, a "nasi" się puszą, jaka to przemyślna strategia, wymagająca trafnego przewidzenia niskich cen ropy pod koniec roku, że geniusze itd.
Oczywiście jak się bliżej przyjrzeć, to sprawa, w jakimś tam zakresie, była znana wcześniej, ale - jak to zwykle bywa - pod tym wszystkim może się kryć drugie dno, którego istota zasadza się w jednym zdaniu: "posiadanie pewności, że "ORLEN" nie zjedzie z ceny". Podkreślam - PEWNOŚCI, a nie przypuszczeń. A jak można tę wiedzę wykorzystać? Ano, bardzo prosto, jak się ma wejścia na rynek zbytu paliw, choćby do takich firm, najlepiej państwowych, w których zużycie paliw idzie w tysiącach ton, to można zaproponować dostawę paliwa ciut-ciut tańszego niż "ORLENowskie" (znaczy, gospodarskie podejście), bo ze Słowacji, Czech czy Niemiec, kupowanego tam jeszcze taniej (bo w cenie netto z niższą marżą niż wskazywana przez "ORLEN"), a po każdorazowym transporcie czy ostatecznym zakończeniu dealu, całkowicie legalnego, po prostu nie do ruszenia pod żadnym względem, spokojnie podzielić łupy metodą "na Adamowicza" czy inną, równie skuteczną. Jeżeli na 1 m3 ON można było spokojnie mieć 1.000 PLN (już z upustem, żeby było taniej niż w "ORLENIE"), a jeden TIR zabiera tych metrów 45, to kursujący od poniedziałku do piątku jeden TIR dziennie przez te dwa miesiące (bo tyle wynosiło "okienko czasowe" dla wtajemniczonych) dawał "na czysto" 225 tys. PLN tygodniowo, a co to jest jeden TIR. Na waciki?
Oczywiście biznes można było zacząć kręcić już wcześniej, jak tylko odpalono w Polsce "tarcze antyinflacyjne", tyle że zyski były mniejsze, ale końcówka roku to już potencjalnie "Eldorado". Oczywiście jak się byłoby pewnym, że "ORLEN" nie zjedzie z ceny...
Ale wiecie co jest najgorsze? Wcale nie to że się łebki z jednej i drugiej strony mogły dogadać "ponad podziałami" i zarobić trochę kasy, zresztą argumentując, że to przecież zupełnie legalne. Najgorsze jest to, że wobec "naszych" którzy poszliby na takie biznesy, byłby "punkt zaczepienia" do podwieszania im w firmach "swoich" z drugiej strony, bo przecież to byłby tzw. "hak". I to w roku wyborczym... Ale o takich gambitach czegoś nie piszą, ani po jednej stronie, ani po drugiej... Stąd zresztą tytuł.
Źródło: naszeblogi.pl
Jak oni to liczą, że wychodzi im że mamy najtańsze paliwo w Europie!? Przypominam, że Komisja Europejska wymaga, by VAT na paliwa czy gaz wynosił co najmniej 5% !? Skąd zatem 23% się wzięło!?
Cała prawda o cenach paliw w Polsce.
Minimalna płaca w Niemczech w 2022 r. - 1920 euro = 8988,10 zł
Minimalna płaca w Polsce 2023 r. - 3490 zł = 747,515 euro
Cena benzyny w Niemczech – 1.78 euro/ litr = 8.31 zł
Cena benzyny w Polsce – 1.407 euro/ litr = 6.57 zł
Ilość paliwa za minimalną pensję w Niemczech – 1078.65 l
Ilość paliwa za minimalną pensję w Polsce – 531.20 l
Tak PiS oszukuje naród.

Z forum: Złodziejstwo i korupcja nie mają barw partyjnych.

06 01 2023 Ostatnia paróweczka prezesa.
Swój pierwszy milion Stanisław Wokulski, ten z „Lalki” Prusa, zdobył/ukradł żeniąc się ze starą Minclową. Wcześniej był szlacheckim gołodupcem. Ale „prawdziwe”, wielkie pieniądze zdobył na wojnie rosyjsko – tureckiej w latach 1877-1878. Dorobił się na „dostawach dla wojska”, jak to Prus enigmatycznie napisał. Czyli na okradaniu wojska z racji żywnościowych, mundurowych, a może i amunicji. Tamta wojna miała dwa etapy. Najpierw armia rosyjska przegrywała. Znowu okazała się źle dowodzoną, źle wyekwipowaną, źle zorganizowaną. Odpowiadali za to generałowie polskiego pochodzenia. Szef sztabu Artur Niepokojczycki, kiepski wojskowy, ale sprawny złodziej „dostaw”, oraz Kazimierz Lewicki. Ponoć uczciwy, ale wojskowe beztalencie. Kiedy „Polaków” odsunięto od decydowania, zmobilizowano ogromne siły i sojuszników, Rosja, pomimo wielkich strat, wojnę w końcu wygrała. Nie wiem kiedy pan prezes Obajtek zdobył/ukradł swój przysłowiowy „pierwszy milion”. Ale dostał właśnie szansę zarobku naprawdę wielkich pieniędzy. Też dzięki wojnie, tym razem rosyjsko- ukraińskiej. Nie czyni tego z Rosjanami, okradając patriotycznych żołnierzy, jak literacki Wokulski. Przetwarza jedynie ropę naftową, także i rosyjską, aby potem sprzedawać ją z wielce wysokim zarobkiem. Sprzedaje masowo, dzięki monopolistycznej pozycji kierowanej przez niego firmy. Te wysokie zyski Orlenu wielce oburzyły miliony Polaków, którzy wrócili do życia po świątecznym otępieniu. Moi Rodacy wkurzyli się, że prezentująca się w mediach jako patriotyczny „narodowy czempion gospodarczy” firma handlowa, sprzedaje im benzynę po cenach wyższych niż w innych krajach. Nawet bogatszych od nas. Uznali, że patriotyczny czempion okrada ich. Bezczelnie i bezpodstawnie! Moi Rodacy masowo bywają samo oszukującymi się hipokrytami. Ciągle wierzą w cudowne promocje, darmowe obiady, wysokie wygrane w kasynach. Przyjmują do wiadomości, że Wokulski „uczciwie” dorobił się milionów jedynie w sześć miesięcy. I nie dociekając, jak to naprawdę zarabia się „na dostawach dla wojska”. Podobnie nie chcą dociekać, kto będzie musiał zapłacić za tegoroczne przedwyborcze zapomogi, zwane oszukańczo „trzynastą” i „czternastą” emeryturą. Za przeróżne „tarcze antyinflacyjne” i „wakacje kredytowe” znieczulające chwilowo galopującą drożyznę. Wolą wierzyć, że wielkie powstające za czasów rządów PiS, wzorowane na koreańskich czebolach, „narodowe czempiony gospodarcze”, są i będą spółdzielniami socjalnymi. Że pan prezes Obajtek, i podobni mu prezesi, handlują benzyną, aby jedynie ulżyć patriotycznemu ludowi.
Moi Rodacy cieszą się, że obecna władzą nakręca wielkie „dostawy dla wojska”. Kupuje tysiące czołgów, armat i rakiet czyniąc z Polski „regionalne mocarstwo militarne”. Nie edukacyjne, innowacyjne, technologiczne, tylko wojskowo- defiladowe. Kupuje te „dostawy” przede wszystkim za granicą. Bez uciążliwych negocjacji. Bo teraz jest wojna i na Ojczyzny bezpieczeństwie nikomu nie wolno oszczędzać. Ciekaw jestem ilu Wokulskich, tych polskich, koreańskich, amerykańskich, francuskich i innych, zarobi sobie teraz i potem na tej wojnie? Ilu znów nas okradnie, stosując wypróbowany „przekręt na patriotę”? Dlatego wszystkim, którzy już narzekają, że przez te wojnę na chleb nie mają, można poradzić, jak kiedyś Maria Antonina. Jedzcie parówki. Na Orlenie jeszcze chyba nie podrożały.
Źródło: wpunkt.online
Czy jest nas stać na najnowocześniejszą i najliczniejszą armię świata!? Przecież za nami stoi NATO!? Z kim zamierza Kaczyński prowadzić wojnę!? Ja już wiem na kogo nie zagłosuje w nadchodzących wyborach!?
Obajtek mając w 2012 roku 183 440 zł dochodu, zaoszczędził 300 000 zł + spłacił dwa kredyty na sumę 354 600 zł + kupił 10% udziałów w ERG Bireuń- Folie sp. z o.o. o wartości 260 000 zł. Wzorcowa gospodarność i oszczędność. Szacun jak tak nie potrafię.
Obajtek ma coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować. Potrafi w tym samym czasie zarobić 7 tys., wydać 14 tys., i odłożyć 28 tys., złotych!? Nic nie sugeruję: Szejk naftowy Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Są jeszcze Morawiecki, Glapiński, i wielu innych szwejków!?
04 01 2023 Czego Donald Tusk tak panicznie się boi?
Wystąpienie Donalda Tuska do znienawidzonego rządu PIS o przyznanie mu ochrony Służby Ochrony Państwa wraz z niemal równoczesnym złożeniem pozwu do sądu o ochronę dóbr osobistych......
Tusk nie jest w stanie sam – lub przez swoich „silnych ludzi” obronić się. Zmuszony więc został o zwrócenie się o pomoc do tych, których szczerze nienawidzi i opluwa na swoich wiecach! Ten paradoks można jedynie wytłumaczyć tym, że Donald Tusk obawia się niekontrolowanego wybuchu entuzjazmu na wiecu.....
To ciekawe, kto może Tuskowi zagrażać i czyim w zasadzie człowiekiem jest przebywający aktualnie w Warszawie Donald Tusk? Czy to człowiek GRU, Stasi czy Mosadu? A może kogoś innego?.......
No a kiedy Tusk przeprosi naród, za OFE, setki afer, oddanie za czapkę ulęgałek kluczowych zakładów produkcyjnych........za działanie na szkodę Polski!?......
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2023 Ziobro i jego ludzie – męczące.
Wygląda na to, że w miarę zbliżania się wyborów PiS i aktualny rząd będą mieli stałego wroga, wewnątrz rządu......
Od pewnego czasu Solidarna Polska w ramach rozpoczętej przez siebie kampanii wyborczej inicjuje jakieś zbieranie podpisów w kościołach w ramach oczywiście „słusznej sprawy” i wzorem Kai Godek, będącej wydaje się ekspozyturą Marka Jurka, będzie robić jakieś wrzutki pod głosowania w Sejmie.......
W ostatnim sporze Polski z UE skoncentrowanym głownie wokoło należnych nam pieniędzy unijnych trudno Ziobrze odmówić racji. Ostrzegał wraz Konfederacja Morawieckiego przed konsekwencjami podpisania cyrografu ale Morawiecki nie posłuchał......
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2023 "Cud cenowy" na Orlenie. Internauci śmieją się z Obajtka.
Orlen obniżył ceny hurtowe benzyny i oleju napędowego, mimo że od początku roku mocno wzrosły podatki od paliw. W sieci zawrzało, kierowcy zadają pytanie, czy tygodniami płacili za paliwo więcej niż powinni, a ceny od listopada były zawyżane? Taki scenariusz potwierdzają eksperci, którzy wskazują, że państwowy potentat "pompował" ceny paliw, a te z kolei ostro "podpompowały" też inflację pod koniec roku. Internauci odpowiedzieli na te doniesienia serią memów. Orlen obniżył w ostatni dzień 2022 r. ceny hurtowe benzyny i oleju napędowego. Przez to, choć stawka podatku VAT na paliwa powróciła do poziomu sprzed tarczy antyinflacyjnej, kierowcy nie odczuli zmian przy dystrybutorach. Kierowcy mają teraz jednak poczucie, że tygodniami płacili za paliwo więcej, niż powinni — a na "inżynierii cenowej" stracić mogła cała gospodarka — opisał Business Insider. — Od pięciu lat budujemy mulitenergetyczny koncern i mulienergetyczny koncern polega na stabilności dostaw i stabilności cenowej w Polsce — stwierdził Daniel Obajtek, odnosząc się do sprawy. Dodał także, że dywersyfikacja dostaw daje możliwość stabilizowania cen. — Zrobiliśmy to dla dobra Polaków — mówił o zmianach cen. Szef PKN Orlen podkreślił, że "gdyby polityka cenowa Orlenu była inna, w okresie przedświątecznym mielibyśmy panikę i kolejki na stacjach". — Jedną z kwestii, którą chcę poruszyć, jest kwestia działań, które mogą spowodować szok logistyczny na stacjach. Kolejki, niepewność, niestabilność — stwierdził Obajtek. Dalej tłumaczył się, że w końcówce roku ceny na rynku zaczęły się stabilizować, co dało możliwość powstrzymania podwyżek po podniesieniu VAT-u. Stwierdził, że "zastanawia się, o co chodzi opozycji". — Proszę zobaczyć, do jakich absurdów dochodzi. Musimy się tłumaczyć, dlaczego nie podnieśliśmy cen — powiedział.
Źródło: onet.pl
Przypominam, że Komisja Europejska wymaga, by VAT na paliwa czy gaz wynosił co najmniej 5% !? Skąd zatem 23% się wzięło!?

04 01 2023 Marcin Tulicki w TV Republika: Będzie druga część filmu o Tusku. "Nie podoba mu się, że przypominamy historię".
Marcin Tulicki, autor filmu o prorosyjskiej polityce Donalda Tuska, był gościem Tomasza Sakiewicza w "Dziennikarskim Pokerze" w Telewizji Republika. Zapowiedział, że będzie druga część filmu "Nasz człowiek w Warszawie". - Donald Tusk prowadził prorosyjską politykę. Nie boję się tego powiedzieć. Takie są fakty - podkreślił. W ostatnim czasie Telewizja Republika wyemitowała film "Nasz człowiek w Warszawie" o prorosyjskiej polityce Donalda Tuska w czasach rządów PO-PSL. Film ponownie zyskał ogromną popularność. Telewizja Republika poinformowała dziś, że film obejrzało niemal 155 tys. widzów. Co rozsierdziło Tuska w filmie "Nasz człowiek w Warszawie"? O to w "Dziennikarskim Pokerze" w Telewizji Republika redaktor Tomasz Sakiewicz pytał autora filmu Marcina Tulickiego.  - Tusk chce, żeby ten film zablokować, ponieważ jest bardzo popularny. Na youtube'owym serwisie TVP Info już ponad milion wyświetleń, kilka milionów obejrzało go w telewizji, do tego emisja w Telewizji Republika - wymieniał Tulicki, dodając: Film składa się głównie z archiwalnych cytatów Tuska z lat 2007-2014, kiedy był premierem. Mam wrażenie, że nie podoba mu się, że przypominamy historię, korzystamy z archiwum.
Pytany, który cytat nie podoba się konkretnie Tuskowi, Tulicki wskazał, że "nie ma jakiegoś konkretnego cytatu". - Ten film po prostu nie podoba się Tuskowi, zarzuca nam szereg manipulacji, np. montaż w tym filmie. Mam wrażenie, że to kompletnie absurdalne zarzuty - podkreślił autor filmu. Dlaczego dopiero teraz Donald Tusk zdecydował się wystąpić z pozwem, kilka miesięcy po jego premierze? Tulicki ma pewną koncepcję, o której mówił w Telewizji Republika: Przez 8 miesięcy Tusk nie wysyłał prośby, wniosku o sprostowanie. Mam wrażenie, że po prostu poczekał na rok wyborczy i zaatakował pozwem do sądu. "Liczył, że po cichutku zdejmie ten film?" - pytał Tomasz Sakiewicz. - Od jakiegoś czasu PO przyjęła taką strategię, jakby nie było kompletnie przeszłości. "Dziś mówimy tak czy tak i nie przypominajcie nam, jak było w przeszłości" - odpowiedział Marcin Tulicki, dodając, że film dotyczy konkretnej polityki prowadzonej przez Tuska i przywódców europejskich (m.in. Angelę Merkel), która doprowadziła do tego, że Putin mógł zaatakować Ukrainę już w 2014 roku.
- Tusk tłumaczył się ze słów, że "chce dialogu z Rosją, taką jaka ona jest", że to była inna Rosja. Guzik prawda, to nie była inna Rosja (...) Donald Tusk prowadził prorosyjską politykę. Nie boję się tego powiedzieć. Takie są fakty - stwierdził Tulicki. Autor filmu podkreślił, że druga część filmu "Nasz człowiek w Warszawie" jest już na ukończeniu i zostanie wyemitowana, ale niewykluczone, że powstanie też druga część filmu "Pan z Chobielina" o Radosławie Sikorskim. Powtarzana ma być też pierwsza część filmu o Tusku, zarówno w TVP, jak i w Telewizji Republika. Film Marcina Tulickiego "Nasz człowiek w Warszawie" dostępny jest na youtube'owym profilu Telewizji Republika. Obejrzeć go można poniżej.
Adres do filmu: https://youtu.be/WOUooUj2Zdw
Źródło: niezalezna.pl
Donald Tusk pod przysięgą zeznał, że rozmowa z Putinem wcale nie dotyczyła sprzedaży Rosji gdańskiej rafinerii „Lotosu” a tym bardziej całej grupy LOTOS, co zostało ujawnione na utajnionych dokumentach! Tusk tylko pokazał Putinowi gdzie mieszka, co w 2022 roku pozwoliło Dziadowi Mrozowi trafić pod właściwy adres ze świątecznym prezentem.
No a kiedy Tusk przeprosi naród, za OFE, setki afer, oddanie za czapkę ulęgałek kluczowych zakładów produkcyjnych........za działanie na szkodę Polski!?

04 01 2023 Rok 2023 rokiem przełomu?
Tak, jak poprzedni rok, można było uznać rokiem nadziei, tak rok 2023 jawić się może jako rok przełomu. Oczywiście zdaje sobie sprawę z pokusy nazywaniem tak każdego nowego roku. Fetysz „wyjątkowości” i „nadzwyczajności” zwykle udziela się publicystom (i nie tylko) właśnie pod koniec grudnia, gdy zaczynają wmawiać nam (i sobie), jak bardzo kolejny rok będzie niesamowity. Niemniej jednak wydaje się, że mamy pewne podstawy, by uznać, że w 2023 roku jednak do kilku przełomów dojdzie. Pierwszy dotyczy wojny na Ukrainie. Chyba jednak nieprzypadkowo coraz częściej to strona rosyjska mówi o pokoju. Coś, co miało być szybką „operacją specjalną” zmieniło się nie tylko w wojnę niemal pozycyjną, ale w wojnę, którą Rosja zaczyna przegrywać. I nie chodzi tylko o kwestie militarne, ale przede wszystkim o zmianę w myśleniu o rosyjskiej potędze. Oto bowiem Zachód przestał się Rosji bać. Nie tylko wspiera Ukrainę finansowo i humanitarnie, ale także śle do Kijowa coraz więcej broni. Ostatnio nawet rakiety Patriot, czyli coś, co zdaniem wielu, jeszcze niedawno było nie do pomyślenia. Na dłuższą metę mają więc Rosjanie wojnę z całym sprzętem NATO, a tego wygrać nie sposób. Jeśli dodamy do tego niekorzystną sytuację dla Rosji w innych krajach, jak nieudaną próbę zablokowania pomocy Ukrainie przez Węgry, zatrzymanie trumpistów w USA i coraz większe problemy sojuszników irańskich w ich własnym państwie, to nie dziwne, że Rosja zaczyna mówić o pokoju. Wspomniane USA i ich sytuacja wewnętrzna to kolejny przełom, którego można się spodziewać w roku 2023. Minimalna wygrana Republikanów w wyborach uzupełniających i klęska z nieodzyskaniem Senatu, sprawia, że republikańscy politycy muszą dokonać wyboru. Czy tkwić przy trumpistach, co może oznaczać zwycięstwo w prawyborach, ale małe szanse na pokonywanie Demokratów, w tym odebranie Białego Domu? Decyzję będzie trzeba podjąć właśnie w roku 2023. Wyborczy rok 2024 to będą już tylko konsekwencje dokonane wyboru. Co ważne, także w 2023 roku, wyboru będzie musiał dokonać Sąd Najwyższy. Jeśli uzna, że jedynie na skutek podejrzeń (a nie wyroku sądu) o fałszerstwo wyborcze, legislatura każdego stanu w USA może ex post wybierać prezydenta, zastępując tym samym wyborców, to otworzy furtkę do tego, by prezydenta wybierali lokalni posłowie i demokracja bezpośrednia w USA stanie się fikcją.
Wreszcie oczywistym przełomem będą wybory w Polsce. Bez względu na to, kto wygra będą to wybory wyjątkowe. Jeśli wygra opozycja – wiadomo, całkowita zmiana władzy, koabitacja z prezydentem i Trybunałem Konstytucyjnym. Zmiana na miarę tej z 2005, gdy SLD oddawało rządy. Jeśli PiS, nie tyle wybory wygra, co utrzyma rząd, to będzie to ostateczna petryfikacja systemu pisowskiej władzy i kompletne załamanie się opozycji w Polsce. Sceny, jak z Węgier, gdy kolejny raz Orban zmiótł konkurencję. Wielu myśli, że te wybory już są dla opozycji wygrane, bo przecież sondaże nie dają władzy PiS. Tymczasem to tylko sondaże. Czeka nas, być może najbardziej brutalna, kampanie polityczna w historii III RP. Dla pisowskiego aparatu będzie to walka nie tylko o utrzymanie władzy, ale o utrzymanie w rękach tego z czego oni, ich dzieci, ojcowie, matki, małżonkowie na co dzień żyją. Założony przez PiS system zbiorowego szabrowania majątku narodowego i upychania w kieszeniach wszystkiego, co tylko się da, może dla nich się skończyć. A dla pewnej części mogą się zacząć pytania prokuratora. Strach, a za czym idzie: determinacja w walce o swoje, mogą być po stronie PiS przeogromna. Zwłaszcza że przecież oni także znają sondaże i wiedzą, że nie są faworytem. Nigdy nie popełniaj błędu niedoceniania „underdoga” brzmi stara, sportowa mądrość. I powinien sobie przyswoić ją każdy, kto chce komentować przełomowy rok 2023.
Źródło: wpunkt.online
W nadchodzących wyborach nie wezmę udziału, no bo na kogo głosować!? Nie na PiS, nie na PO, nie na Hołownię, który pełni rolę Tymińskiego!?
Nie rozumiem skoro Putin chce zakończenia wojny, to dlaczemu Zełenski nie siada do stołu negocjacyjnego!? Zatem czyjego interesu ten obywatel trzech narodów broni!?
Gdyby mnie ktoś 7 lat temu spytał, czego może zabraknąć w Polsce pod koniec rządów PiS, to wymieniałbym chyba wszystko, ale na pewno nie węgiel. Przecież tego się teoretycznie nie dało spie...... A oni spie.......
Balcerowicz to był przedsmak tego co nas w najbliższym czasie czeka, i to nie ma już znaczenia czy na czele rządu będzie Morawiecki, czy będzie ktoś inny!? No chyba żeby się udało na czele rządu postawić Polaka!?

04 01 2023 Kaczyński pozbędzie się Ziobry i Morawieckiego? Prof. Dudek o możliwych scenariuszach.
Zdaniem gościa Rozmowy w południe w RMF FM prof. Antoniego Dudka nic nie wskazuje na to, aby w Zjednoczonej Prawicy doszło do uzgodnienia stanowisk, jak postępować w sprawie odblokowania pieniędzy dla Polski z KPO. Gość Mariusza Piekarskiego mówił też, w jakiej sytuacji prezes Kaczyński może się pozbyć Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego. Zdaniem prof. Dudka jest mało prawdopodobne, żeby premier Morawiecki przekonał lidera Solidarnej Polski w sprawie KPO. To oznaczałoby, że Zbigniew Ziobro robi zwrot o 180 stopni,  porzuca całą swoją dotychczasową - w sumie dość skuteczną - taktykę polityczną i ogłasza kapitulację: w sumie w imię czego i w zamian za co? - ocenił gość Rozmowy w południe w RMF FM. Według politologa, zapowiadane na jutro spotkanie premiera z Ziobrą i Solidarną Polską będzie teatrem politycznym i niczego nie przyniesie.
Prof. Dudek uważa, że samo spotkanie może być natomiast rozegrane jako uzasadnienie do tego, dlaczego premier Morawiecki zwróci się do opozycji z prośbą o poparcie zmian mogących odblokować dla Polski pieniądze z KPO. Przy czym - dodał prof. Dudek - nawet przy takim obrocie sprawy, Ziobro nadal pozostanie w rządzie, tłumacząc, że robi to "dla Polski". Jak stwierdził gość Rozmowy w południe w RMF FM, sytuacja w PiS-ie wyjaśni się, kiedy trzeba będzie konstruować listy do wyborów parlamentarnych. Wtedy się przekonamy, czy pan Ziobro z panem Kaczyńskim się dogadali. A do tego czasu obie strony będą prężyły muskuły - przewiduje prof. Dudek.
Czy Kaczyński może poświęcić Ziobrę, żeby dostać pieniądze z KPO - dopytywał Mariusz Piekarski. Kaczyński będzie chciał zostawić Ziobrę i dostać pieniądze z Unii - ocenił prof. Dudek. Gość Mariusza Piekarskiego zwrócił przy tym uwagę na rolę wyraźnie pomijanego prezydenta Andrzeja Dudy. Politycy w Sejmie zachowują się, jakby zapominali, że ostatecznie pod każdą ustawą musi być podpis prezydenta - dodał. A jak wyjaśnił prezydentowi najbardziej zależy na tym, żeby utrzymanych zostało 3 tys. sędziów przez niego nominowanych. Czy premier Morawiecki przekonał PiS, że pieniądze z KPO są potrzebne - dociekał prowadzący rozmowę. Prezes Kaczyński się waha. Nie jest pewien, czy Bruksela da te pieniądze i uważa, że będzie chciała całkowitej kapitulacji - przekonywał prof. Dudek. A czy możliwe jest poświęcenie przez PiS premiera Morawieckiego i zastąpienie go innym kandydatem? Jeżeli byłaby PiS-owska większość w Sejmie, to wtedy byłoby to racjonalne. Wtedy się z premiera Morawieckiego robi kozła ofiarnego. I zresztą będzie to rzeczywiście w dużym stopniu zasłużone, bo to on najbardziej próbował przekonywać, że się da z tą Brukselą dogadać, składał różne deklaracje, podejmował różne decyzje, oczywiście w porozumieniu z Kaczyńskim - uzupełnia prof. Dudek. Jeżeli Zbigniew Ziobro nie zostanie posłem na następny Sejm, nie będzie miał immunitetu, a powstanie rząd kordonowej koalicji, to podejrzewam, że Zbigniew Ziobro będzie pierwszym politykiem tej rangi w Polsce, który trafi na długo do więzienia. Uważam, że on w tej chwili dba o swoje bezpieczeństwo osobiste - mówił prof. Dudek w internetowej części Rozmowy w południe w RMF FM.
Zdaniem politologa obecność ministra sprawiedliwości i jego ludzi na listach Zjednoczonej Prawicy nie jest przesądzona. Wszystko zależy od tego, czy Jarosław Kaczyński będzie wierzył w wyborcze zwycięstwo. Jeżeli uzna, że jest szansa na trzecią kadencję, to zaciśnie zęby, zatka nos i umieści pana Ziobrę i jego ludzi po raz kolejny na listach Zjednoczonej Prawicy. Natomiast jeżeli uzna, choć się nie przyzna do tego publicznie, że nie ma szans na trzecią kadencję, myślę, że wtedy nastąpi gwałtowny rozwód z panem Ziobrą, który zostanie oskarżony o mnóstwo rzeczy, których nie udało się PiS-owi przez dwie kadencje zrobić - mówił Dudek. Według politologa swoje ambicje premierowskie powinien zrewidować też Donald Tusk, jeśli myśli o rzeczywistym pokonaniu PiS-u. Albo Tusk będzie mówił: "premierem będę ja" i wtedy nie wróżę Koalicji Obywatelskiej przekroczenia tego 30-proc. progu. Albo Donald Tusk powie wiosną: "ja nie będę premierem, będzie nim np. Rafał Trzaskowski". I wtedy wróżę KO nieco wyższe poparcie i możliwość prześcignięcia PiS-u. Tusk ma ogromny negatywny elektorat. Jeśli on naprawdę chce pokonać PiS, a nie tylko kolejny raz zostać premierem, powinien z tego wyciągnąć wnioski. One są oczywiste - przekonywał prof. Dudek.
Źródło: rmf24.pl
Ciekawe kogo Kaczyński się pozbędzie Morawieckiego czy Ziobrę!? Stawiam na Morawieckiego!?PO z Tuskiem na czele nie ma żadnych szans na wygranie wyborów!? Jak to zrozumieją w PO będzie już za późno!?
01 01 2023 Restrykcje pandemiczne uratowały najbogatszych od bankructwa.
Jak długo będziesz żyć? Sto lat? Tak zazwyczaj sobie życzymy.  Są jednak ludzie, których nasza długowieczność martwi, wywołuje wręcz śmiertelny, o ironio, strach.....
Dla firm inwestycyjnych jakie na wszelkiego rodzaju funduszach emerytalnych zarabiają krocie, przedłużanie się życia emerytów to prawdziwa tragedia.  Oznacza ona nie tylko straty finansowe, ale być może nawet całkowite bankructwo.......
I oto przyszli politycy jak na przykład Mateusz Morawiecki, który do spółki ze swoimi kolegami jak Boris Johnson, Emanuel Macron, Justin Trudeau, i Joe Biden, po mistrzowsku wykonali plan jaki spartaczył Tusk ze swoimi przyjaciółmi. Zamiast nakazywać ludziom pracę do 67 roku życia, wystarczyło na dwa lata pozamykać szpitale i przychodnie lekarskie.....
A tu masz – z każdym tygodniem prestiżowe periodyki naukowe publikują prace wskazujące na liczne powikłania jakie może powodować preparat mRNA stosowany przeciwko covidowi. A to oznacza, że Kowalscy jednak nie dociągną do setki.......
Więcej na podstronie Aktualności


01 01 2023 Morawiecki miał rację? Norwescy politycy chcą się podzielić zyskami z ropy i gazu
Norwegia zarobiła ogromne pieniądze na kryzysie energetycznym. Brytyjski dziennik "Guardian" informuje, że coraz częściej ze strony norweskich polityków słychać głosy, iż środki te powinny być wydane na pomoc innym państwom......
…..w czerwcu Kalle Moene, profesor ekonomii uniwersytetu w Oslo. Wezwała do utworzenia specjalnego międzynarodowego funduszu pomocy Ukrainie i państwom, które cierpią z powodu efektów rosyjskiej agresji, jak np. Jemen, i przeznaczenia na to 100 miliardów euro.....
Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny – Globalny (SPU), zwany dawniej Funduszem Ropy Naftowej, to prawdziwy gigant. Pod koniec 2021 roku był wart 1,19 biliona dolarów, po ćwierć miliona dolarów na każdego Norwega. Pozwala on rządowi na finansowanie bardzo hojnego socjalu i daje zabezpieczenie przed nagłym kryzysem......
Więcej na podstronie Aktualności
01 01 2023 Jak to było za czasów Tuska? „Teraz są kamery”.
Za jego czasów było lepiej niż teraz? Zapewne tak uważa Donald Tusk. Chciałby powrotu do tych czasów. Internauci żartują, co mógł kupić za dwa złote. Było lepiej, ale… nie podoba mu się dokument przedstawiający fakty i jego archiwalne wypowiedzi z czasu, gdy jako premier odpowiadał za politykę zagraniczną. Donald Tusk pozwał bowiem TVP, dyrektora TAI Jarosława Olechowskiego i red. Marcina Tulickiego za film "Nasz człowiek w Warszawie".
Źródło: niezalezna.pl,
Powiem tak za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!?
Słońce Peru, Złoty Tusk zaczyna robić porządki w szeregach Platformy!? Pewnie wkrótce wróci Rostowski, Sikorski, i wielu innych geniuszy na szczyty władzy!? Czy takiej Polski chcemy!?
Sądzę że Polska bez Tuska, i Kaczyńskiego byłaby bliższa memu sercu!?
Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!?
01 01 2023 Poseł PiS zaczął analizować sondaże. "Dziwię się, że nie mamy 70 proc. poparcia".
Szef kancelarii premiera Marek Kuchciński jest zdziwiony, że w sondażach poparcia partii politycznych Prawo i Sprawiedliwość ma według niego zdecydowanie za niski wynik. W jego ocenie formacja, której jest członkiem, powinna cieszyć się ponaddwukrotnie większym poparciem Polek i Polaków. Marek Kuchciński został szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w październiku, kilka dni po tym, jak z pełnionej funkcji oficjalnie zrezygnował Michał Dworczyk. Teraz jako gość Polskiego Radia 24 wypowiedział się o ewentualnych szansach PiS na wygranie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych, co oznaczałoby dla jego formacji trzecią kadencję z rzędu u władzy. Zdaniem Kuchcińskiego PiS, mimo trwającego kryzysu gospodarczego i tarć w obozie Zjednoczonej Prawicy, trzecia kadencja "jest na wyciągnięcie ręki". Według szefa KPRM jest to kwestia odpowiedniego przekazania wyborcom tego, co w ciągu ostatnich lat osiągnął rząd. Kuchciński wskazał na poprawę bezpieczeństwa i poziomu życia jako główne czynniki przemawiające na korzyść PiS. Dodał, że "w gruncie rzeczy nikt rozsądny nie powinien głosować przeciwko nam, właściwie wszyscy powinni nas popierać". — Trochę się dziwię, że nie mamy poparcia 70-procentowego, bo na takie bym liczył — zauważył Kuchciński. Prowadzący rozmowę Adrian Klarenbach zapytał żartobliwie, dlaczego "tylko" 70 proc. Zdaniem Kuchcińskiego w tym przypadku rolę odgrywają "kwestie ideologiczne", powołując się na "pamięć o czasach komunistycznych". W 2015 r. część elektoratu kojarzonego z lewicą zagłosowało za PiS. Kuchciński wiąże to z programem socjalnym zaproponowanym przez jego partię. Z sondażu Kantar Public dla tygodnika "Polityka" wynika, że 33 proc. Polaków uważa, że najbliższe wybory parlamentarne wygra PiS wraz z koalicjantami. 29 proc. daje większe szanse opozycji. Ostatnie sondaże wskazują, że formacja rządząca mogłaby liczyć na ok. 30-35 proc. poparcia. To za mało, by rządzić samodzielnie.
Źródło: onet.pl
Pamiętam czasy kiedy jedyna słuszna miała poparcie ponad 98%, no i jak to się skończyło!? Co prawda nie tak jak oczekiwaliśmy, bo władzę przejęli zdrajcy narodu z tak zwanej opozycji kanapowej, dla śmieszności nazwanej Solidarnością, podpisując pakt nietykalności z oprawcami z PRL-u w Magdalence!?

01 01 2023 Prezes PiS w trakcie rehabilitacji. „Jest pod bardzo dobrą opieką”.
"Wszystko jest pod kontrolą, pan prezes jest pod opieką bardzo dobrych fachowców, bardzo dobrych lekarzy, tak że wszystko przebiega zgodnie z planem" - oznajmił rzecznik PiS Rafał Bochenek. Zapewnił również, że mimo różnicy zdań - prawica pozostaje zjednoczona. Rzecznik PiS informował w ubiegłym tygodniu, że Kaczyński przebywa w szpitalu. Według informacji Polskiej Agencji Prasowej chodziło o planowany od dawna zabieg ortopedyczny, który przebiegł pomyślnie, po nim prezes PiS przechodzi rehabilitację. Podczas dzisiejszej konferencji Bochenek zapewnił również, że mimo różnicy zdań prawica jest zjednoczona. "Jesteśmy zjednoczeni. Jesteśmy szerokim obozem politycznym, oczywiście w wielu sprawach pojawiają się różne zdania, ale najważniejsze jest to, że na końcu wspólnie głosujemy i podejmujemy razem ważne, dobre decyzje dla Polaków" - zaznaczył. Dodał, że obecnie czas jest trudny i "jest wielkim wyzwaniem dla rządzących, dla samorządów". "Wierzę w to, że w najbliższych miesiącach będzie już tylko lepiej. Wyjdziemy na prostą, jesteśmy do tego zdeterminowani. Jesteśmy zdeterminowani podejmować nadal odważne decyzje, tak aby Polakom ulżyć w tym trudnym czasie" - podkreślił.
Źródło: niezalezna.pl
W tym roku dam 100 zł., by ksiądz pomodlił się za spokój duszy prezesa!? Ciekawe czy kolejny już sobowtór spełni się w roli jaką została mu powierzona!? Nie sądzicie że Polska bez Jarka i Donka byłaby krajem ludzi szczęśliwych !?
30 12 2022 Donald czeka na zająca i na nowe klocki…
I jak tu nie wierzyć w Świętego Mikołaja, skoro zawitał on nawet do Donalda?! A może to jednak nie Święty Mikołaj lecz Dziad Mróz odwiedził w te Święta Donalda i obdarzył go zestawem klocków Lego......
Przy okazji Donald Tusk pod przysięgą zeznał, że rozmowa z Putinem wcale nie dotyczyła sprzedaży Rosji gdańskiej rafinerii „Lotosu” a tym bardziej całej grupy LOTOS, co zostało ujawnione na utajnionych dokumentach! Tusk tylko pokazał Putinowi gdzie mieszka, co w 2022 roku pozwoliło Dziadowi Mrozowi trafić pod właściwy adres ze świątecznym prezentem.....
Minister skarbu Dawid Jackiewicz powiedział bowiem, że gdy opuszczał Ministerstwo Skarbu w 2007 roku (był wiceministrem w rządzie PiS) - pod nadzorem państwa należało 1,5 tys. spółek, a po ośmiu latach rządów PO-PSL, było ich mniej niż 500......
Więcej na podstronie Aktualności

30 12 2022 Fircyk w zalotach: 100 tys. nauczycieli do zwolnienia.
Tuż przed Sylwestrem min. Czarnek, chodzi po rozgłośniach radiowych i rozpowiada, że w ciągu 2-3 lat trzeba będzie zwolnić ok. 100 tys. nauczycieli głównie szkół średnich......
W Radiu Maryja poruszony został temat edukacji włączającej. Wywołała go jedna z nauczycielek, która stwierdziła, że uczy w klasie maturalnej i nie jest w stanie przygotować dzieci do matury, ponieważ 3 uczniów z problemami notorycznie rozbija lekcje......
Niż demograficzny. Zwolnić nauczycieli, czyli zlikwidować klasy poniżej 10 osób, no i co dalej!?No i najważniejsze co z katechetami!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 12 2022 Szokujące jasełka w gdańskiej szkole. Jezus w taczkach dostał 500 plus od Boga.
W sieci zawrzało po udostępnieniu nagrania z występu uczniów Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 w Gdańsku. Jasełka w ich wykonaniu nie wszystkim przypadły do gustu, a wszystko za sprawą nawiązań politycznych i półnagiego ucznia w taczkach, odgrywającego Jezusa. - Dlaczego nikt z krytykujących nie zastanowi się, że widocznie młodzież odbiera pewne rzeczy w taki właśnie sposób? - komentowała nauczycielka, która wyreżyserowała przedstawienie. Pomorska kuratorka oświaty żąda wyjaśnień. Historia narodzin Jezusa była na przestrzeni lat interpretowana w różny sposób, jednak sposób, w jaki przedstawili ją uczniowie CKZiU nr 1 w Gdańsku nie przestaje szokować. Na scenie oprócz siedzącego w taczkach półnagiego ucznia, wcielającego się w rolę Jezusa, pojawiła się m.in. tajemnicza postać, która chodząc na kolanach, trzymała w ręku pluszowego kota. A jednym z darów złożonych "dzieciątku" był bon na 500 plus od Boga, określony jako "dar, który całą gospodarkę rozwali i ludem prostym pozwoli sterować". Co na to nauczyciele? Przedstawienie wyreżyserowała Beata Kuźniewska, nauczycielka CKZiU nr 1 w Gdańsku. W rozmowie z tygodnikiem "Zawsze Pomorze" podkreśliła, że to uczniowie zaproponowali tę formę przedstawienia, a nauczyciele przystali na ich pomysł. Mamy świetną młodzież, bardzo artystyczną, »tęczową«, niezwykle kreatywną, z dużą wyobraźnią. Prócz tego jesteśmy szkołą integracyjną. To widowisko z założenia nie miało być jasełkami, tylko przedstawieniem świątecznym. Byliśmy wszyscy z niego dumni, przez głowę nikomu nie przyszło, że wywoła taką burzę i co najgorsze, takie wyzwiska pod adresem młodzieży. Dlaczego nikt z krytykujących nie zastanowi się, że widocznie młodzież odbiera pewne rzeczy w taki właśnie sposób? -  mówiła nauczycielka, przyznając, że prezent w postaci 500 plus miał wymowę polityczną, ale "pokazywał stosunek młodzieży do tego projektu".
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1606352289068875777
Wieści o nietypowych jasełkach dotarły także do pomorskiej kurator oświaty Małgorzaty Bielang, która poprosiła dyrektora placówki o wyjaśnienia.
Po wiadomościach e-mail, ale także doniesieniach medialnych, skierowałam we wtorek pismo do dyrektora placówki. Liczę na to, że przedstawi okoliczności organizacji samego wydarzenia, jak i to, czy wiedział o tym, że takie wydarzenie będzie miało miejsce. Dopiero po otrzymaniu odpowiedzi podejmiemy decyzję o dalszych działaniach - mówiła w Polskim Radiu. Na ten moment nie wiadomo, o jakim charakterze działań mowa.
Źródło: onet.pl
No a co na to katecheta!? Było wesoło teraz przyjdzie czas na konsekwencje, ale mam nadzieję ze się wybronią!? Trzymam za to kciuki!?

30 12 2022 Klocki lego, czyli jak Tusk bawił się polską petrochemią...
Donald Tusk postanowił zaatakować PiS za sprzedaż Rafinerii Gdańskiej Saudom. Tu trzeba zaznaczyć, że sprzedaż ta została nam narzucona przez Komisję Europejską w ramach wyrażania przez nią zgody na fuzję ORLENU i LOTOSU. Musieliśmy sprzedać 30% akcji rafinerii. Uzyskaliśmy jednak w zamian dostęp do surowców z Arabii Saudyjskiej. Tusk swój atak zilustrował klockami LEGO, z których zbudował stację benzynową i w spocie pokazał, że kierowca przyjeżdżający na nią po hot doga dostaje w pakiecie całą stację. Porównał tą sytuację do rzekomo zbyt taniej sprzedaży rafinerii Arabom i nazwał ją prezentem PiS dla Arabii Saudyjskiej. Użył nawet wobec rządzących wyrażenia "ci durnie".. Zapomniał tylko, że on sam nie tylko Rafinerię Gdańską, ale i całą grupę LOTOS zamierzał sprezentować za swoich rządów Rosjanom. No, może nie sprezentować, ale sprzedać. Ale wiemy, jakie interesy robiło wtedy PO i PSL z Rosją, np. pamiętamy kontrakty gazowe, więc może słowo sprezentować rzeczywiście będzie bliższe prawdy... Ba, w swoim spocie pochwalił się, że jego rząd wpompował w Rafinerię Gdańską ok. 10 mld. zł. Czyżby przed oddaniem jej Rosjanom postanowił ją dodatkowo dokapitalizować?
I jeszcze jedno pytanie. Czy klocki użyte w spocie pan Donald zabrał swoim wnukom? A może sam sobie kupił, żeby się zająć się czymś pożytecznym. Bo chyba rzeczywiście lepiej, że buduje sobie stacje benzynowe z klocków, niż żeby mógł bawić się naszym przemysłem petrochemicznym. Dla Polski na pewno bezpieczniej, więc niech tak na przyszłość lepiej zostanie..
Źródło: niepoprawni.pl
Coś mnie się wydaje, że te ostre słowa są skierowane nie pod ten adres!? Za niekorzystną sprzedaż Rafinerii Gdańskiej są odpowiedzialni urzędnicy z Brukseli, no i Berlin, przyjaciele Tuska!?
Dlaczego malczik Donald zamiast matrioszkami bawi się lego!?

30 12 2022 Polskie firmy zmieniają plany. Będą zwalniać.
Odsetek firm planujących zwolnienia wzrósł z 12 do 23 proc. rok do roku, wynika z badania Grant Thornton. Raport wykazał, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy pracodawcy będą skłonni częściej redukować etaty niż tworzyć nowe. "Jedynie 13 proc. szefów średnich i dużych firm zapowiada, że zwiększy zatrudnienie. To zdecydowanie niższy wynik niż przed rokiem, kiedy wynosił on 36 proc. Grono firm, które planują redukcję zatrudnienia, wzrósł natomiast dwukrotnie - z 12 proc. do 23 proc. Wyniki te sugerują, że choć w 2022 roku sytuacja na polskim rynku pracy była wyjątkowo dobra, to rok 2023 może przynieść negatywne procesy" - ocenili eksperci. Ich zdaniem presja kosztowa ciążąca na przedsiębiorcach dalej się nasila, a spowolnienie gospodarcze pogłębia się, więc część firm może tracić optymizm i jednak decydować się na ograniczanie etatów. "Skłonność firm do zwalniania pracowników jest najsilniejsza w 14-letniej historii badania prowadzonego przez Grant Thornton od 2009 r." - zaznaczyli. Według autorów badania obecny, rekordowo niski poziom bezrobocia w Polsce "wydaje się w przyszłym roku nie do utrzymania". Oznaczałoby to, że trwający niemal nieprzerwanie od 2013 roku trend stopniowego obniżania się stopy bezrobocia w Polsce (łącznie o około 9 pkt proc. - z ok. 14 proc. do 5 proc.) zostanie przerwany - dodali eksperci.
"Pewnym pocieszeniem może być fakt, że polski rynek pracy w minionym roku wykazywał zaskakującą moc i nawet jeśli liczba miejsc pracy w 2023 roku zacznie się kurczyć, to będzie to spadek z bardzo wysokiego poziomu. W ostatnich miesiącach 2022 roku zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wynosi około 6,51 mln osób, co jest najwyższym wynikiem w historii (a przynajmniej od 30 lat) i aż o około 500 tys. wyższym niż pięć lat temu" - podkreślili eksperci. "Duża część firm (40 proc.) planuje podnosić pensje o mniej, niż będzie wynosił wskaźnik inflacji, co oznacza, że realnie dochody pracowników będą się obniżać. Jednak jednocześnie w porównaniu z poprzednim rokiem wyraźnie zmniejszyła się grupa pracodawców, którzy nie planują jakichkolwiek podwyżek płac(z 36 proc. do 21 proc.)". "Aby nie stracić konkurencyjności względem innych pracodawców oraz nie doprowadzić do odpływu kluczowych pracowników, firmy będą starały się choćby częściowo rekompensować pracownikom straty wynikające z wysokiej inflacji" - wyjaśnili autorzy badania. Zaznaczyli, że jeśli pracodawcy zrealizują swoje plany, pracownicy mogą liczyć nawet na kilkunastoprocentowy wzrost wynagrodzeń, którego istotną część pochłonie jednak inflacja.
Źródło: money.pl
Balcerowicz to był przedsmak tego co nas w najbliższym czasie czeka, i to nie ma już znaczenia czy na czele rządu będzie Morawiecki, czy będzie ktoś inny!? No chyba żeby się udało na czele rządu postawić Polaka!?
Morawiecki tak rządzi, że pieniędzy z budżetu już w marcu zabraknie, i co wtedy do UE trzeba na kolanach się udać!?
Z forum: Luty/Marzec odsetek firm planujących zwolnienia albo zwalniających wzrośnie do ponad 50% niestety zastój już jest bo magazyny są pełne!?
Ojej... rządzący powiedzą, co to za 23% firm które nie radzą sobie i zwalniają...hehe... rząd sam nie jest w stanie zlikwidować deficytu budżetowego czyli sam sobie nie radzi powinien natychmiast podać się do dymisji, ale winni będą przedsiębiorcy jak oni mogą zwalniać!!! W firmach planują podwyżki, a po Nowym Roku Morawiecki tak dokręci śrubę, że właściciele je pozamykają!? W pierwszym półroczu 2022 r. zamknięto 105 tys. i zawieszono 161 tys. firm tj. o 30% więcej niż w analogicznym okresie do zeszłego roku!? 
28 12 2022 PKW odrzuciła sprawozdanie partii Hołowni. Działacze Polski 2050 się tłumaczą. Kto ich finansuje?
Choć partia Szymona Hołowni złożyła sprawozdanie do PKW, to jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej", wpisano "0" do każdej z rubryk mówiących m.in. o wpłaconych środkach, darowiznach i przyjętych wartościach niepieniężnych........
…..Hołownia powołuje się na Fundację Polska Od Nowa, którą w 2019 r. założył za 1 tys. zł. Rok później fundacja uzyskała prawie 3 mln przychodu, a w 2021 r. aż 5,8 mln zł......
Kaznodzieja Hołownia to taka kukiełka w sutannie!? Przez 5 lat studiował psychologię w warszawskiej Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, ale nie ukończył studiów!? Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów!? Hołownia miał wspomagać opozycję, a ją rozbija, znaczy się pracuje dla Kaczyńskiego!?.........
Więcej na podstronie Aktualności

28 12 2022 Donald Tusk z rządową ochroną. "Groźby zamachu konkretne jak nigdy przedtem".
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk otrzymał ochronę Służby Ochrony Państwa — potwierdził w środę PAP rzecznik PO Jan Grabiec. "Każdego tygodnia w listach i mediach społecznościowych znajduję groźby pod adresem moich bliskich i wyroki śmierci oraz zapowiedzi zamachu na mnie" — wytłumaczył się wieczorem Tusk. Jan Grabiec potwierdził doniesienia "Rzeczpospolitej", że tuż przed świętami Donald Tusk otrzymał ochronę SOP. Przyznał, że PO przekazywała wcześniej służbom państwowym informacje na temat gróźb, które pojawiały się w odniesieniu do lidera partii. — W ostatnim czasie pojawiło się też zawiadomienie ze strony samej policji, dotyczące konkretnego zagrożenia związanego z osobą premiera Donalda Tuska. Myślę, że to zaważyło na decyzji SOP — podkreślił Grabiec. W środę wieczorem głos w tej sprawie zabrał sam Tusk. "Każdego tygodnia w listach i mediach społecznościowych znajduję groźby pod adresem moich bliskich i wyroki śmierci oraz zapowiedzi zamachu na mnie. W grudniu policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem. Stąd wniosek o ochronę" - wytłumaczył się na Twitterze szef PO. Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" decyzję w sprawie objęcia ochroną rządową przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, a więc osoby niewymienionej w ustawie, wydał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Źródło: onet.pl
No i patrzcie nawet wybawca narodu dostaje pogróżki, pytanie od kogo!? Nie sądzicie że Polska bez Jarka i Donka byłaby krajem ludzi szczęśliwych !? Na kogo głosować!? Nie na PiS, nie na PO, no to na kogo, na Hołownię który pełni rolę Tymińskiego!?
Z forum: Czy komendant główny policji też dostanie ochronę ? Zagraża sam sobie, więc jej potrzebuje.
Czy to wprowadzenie 24-godzinnej inwigilacji?

28 12 2022 Kaczyński pozostaje w szpitalu. "Ciężej zniósł operację".
Jarosław Kaczyński wraca do sił po operacji kolana, ale na razie pozostanie w szpitalu. Prezes PiS wróci do domu nie wcześniej niż po Nowym Roku - informuje Interia. Kaczyński trafił do szpitala przed świętami. Pan prezes Jarosław Kaczyński przebywa w szpitalu, ale to jest dużo wcześniej zaplanowana wizyta. Wszystko przebiega zgodnie z planem - informował 21 grudnia rzecznik PiS Rafał Bochenek. Proszę się nie martwić. Naprawdę wszystko jest w porządku - podkreślał. Powodem hospitalizacji Kaczyńskiego jest przewlekła choroba kolana, prezes PiS przeszedł zabieg ortopedyczny. Według wstępnych informacji szef Prawa i Sprawiedliwości miał szansę opuścić szpital jeszcze przed świętami, ale pobyt przedłuży się do Nowego Roku. Kaczyński odbiera telefony i instruuje swoich ludzi - podaje Interia. "Prezes ciężej zniósł operację kolana niż kilka lat temu. Jest obolały, a ból jest większy niż w 2019 roku" - powiedział "Super Expressowi" jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyńskiego odwiedził w szpitalu m.in. premier Mateusz Morawiecki. Prezes PiS na przełomie stycznia i lutego wróci do objazdu po kraju. Do odwiedzenia zostało jeszcze 35 okręgów - mówił w święta sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
Źródło: rmf24.pl
Za miesiąc wraca do objazdu kraju, skąd taka pewność!? Rozumiem jego pewność, Grupa Trzymająca władzę ma jeszcze kilku sobowtórów?
Kaczyński nadal w szpitalu. Ciężko zniósł zabieg. Jest nadzieja. Jarek w razie czego nie zapomni zabrać ze sobą Donka!?

28 12 2022 Czy prześladowani pedofile dostaną odszkodowania?
Niebawem pedofilia będzie podniesiona do ragi mniejszości seksualnej, uznana za cnotę oraz wyraz nowoczesności w domu i zagrodzie. Ta się stanie z chwilą, kiedy Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w wyniku głosowania wykreśli pedofilię ze spisu chorób (tak, jak homoseksualizm w 1973 roku)! A zatem zadecyduje o tym polityka , a nie nauka a auspicje wyglądają tu niezwykle korzystnie! Po pierwsze: nikt już się nie daje więcej nabrać na opowiastki o rzekomych księżach-pedofilach (o księżach-pederastach nie wolno nikomu mówić, bo obraża to LGBTITD).Po drugie, nie brak na świecie polityków, jak komunistyczna ministerka do spraw „równouprawnienia” w rządzie Królestwa Hiszpanii, towarzyszka Irene Montero i jej sobowtórek jak świat długi i szeroki! Irene powiedziała w parlamencie, że „dzieci mogą mieć relacje seksualne z kimkolwiek im się podoba”. O tym, że mogą sobie wybierać płeć, wiadomo już od dawna, a jak tzw. „rodzice” zaprotestują, to ich zdanie się nie liczy, jako wyraz pedofobii, a pociechy trafią do łapsk, pardon rąk, postępowych i nowoczesnych jednopłciowych par rodzicielskich. Nawet Wladimir Lenin i Aleksandra Kollontaj (pierwsza ministerka doby marksistowsko-leninowskiej w Bolszewii) nie byli tak dalece rozwinięci socjalnie, ale czas robi swoje! Teraz unijni prawnicy muszą wypracować modele odszkodowawcze dla bezpodstawnie skazanych przez faszystowskie sądy za pedofilię nauczycieli, trenerów i street-workerów!
Jan Bogatko
P. s.: Rzepa donosi, że Tusk dostanie ochronę jak prezydent Duda. KOD mu zagraża?
Źródło: niepoprawni.pl
LGBT przymusowo leczyć, zamykać w zakładach zamkniętych, bo oni chcą by ogon psem kręcił!? I nie zarzucajcie mi że jestem nietolerancyjny! Kiedyś takiemu czemuś przez przypadek podałem rękę, karetka reanimacyjna przyjechała, i na tydzień na OIOM trafiłem!
A co tak wszyscy nagle zapałali miłością do LGBT!? To co nie mam już prawa mówić, że nie lubię ich, że odstają, że to dewiaci!? Znaczy się „toto” można tylko kochać!?

28 12 2022 Mieszkania banksterom.
Minister Waldemar Buda ogłosił kolejny program, dzięki któremu Polaków ma być stać na własne mieszkanie. Problem w tym, że minister podobnie jak rząd ten i poprzednie są idiotami i wydając państwowe pieniądze na wspomaganie mieszkalnictwa, robią dobrze tylko bankom i deweloperom.
Najnowsze pomysły Budy niczym nie różnią się od programów „Rodzina na swoim”, czy Mieszkanie dla Młodych” polegały one na tym, że państwo dokładało się do odsetek lub dawało ulgi podatkowe. Ile razy jednak przepisy zapowiadano, natychmiast cena mieszkań szła w górę o jeszcze więcej. Obdarowany państwową kasą więc żadnej pomocy nie odczuwał. W przeciwieństwie do banków i firm budujących mieszkanie. To one na tych programach zarabiały. Tak będzie i teraz. Zapowiadany przez Budę stały procent kredytu zasilany budżetową dotacją, da zarobić tylko bankom, a  kredytobiorcy jak byli, tak będą niewolnikami banków. Równie głupi jest pomysł specjalnych kont, na których będzie się oszczędzało pieniądze na mieszkania, a do których państwo kiedyś dołoży premię. To już było za PRL i nazywało się książeczki mieszkaniowe. Zbierało się na wkład i gdy  dane pieniądze się uskładało, wkład nagle się powiększał, więc pogoń za nim trwała w nieskończoność. W tym czasie inflacja zjadała zgromadzone na książeczce nisko oprocentowane środki.
Źródło: wpunkt.online
Ale to już było, w PRL- u był to kredyt dla młodych małżeństw!? Na początku lat 80- tych wziąłem kredyt na budowę domu oprocentowany 1.5 % w skali roku. Balcerowicz na Wigilię dał mi prezent zmieniając gwarantowane oprocentowanie kredytu przez bank na 100 % w skali miesiąca!? A kiedy powrócą książeczki mieszkaniowe!? 
27 12 2022 Niebezpieczny jak Hołownia. Dawid Wildstein o najobrzydliwszych działaniach najróżniejszych labusiów.
W starej polszczyźnie jest piękne słowo „labuś”. To określenie księdza, który zbytnio polubił pokusy życia doczesnego. Bardziej niż msza i kościół, interesują go imprezy i pieniądze......
…....labusie od Platformy są o tyle „wyjątkowi”, że w ich wypadku nastąpiło ostateczne zerwanie z jakąkolwiek istotą wiary. Biblią jest dla nich już tylko „Wyborcza”, ewangelią – TVN......
Za każdym razem, gdy jakiś przedstawiciel PO przekroczy granice, chlapnie coś nie do obrony, na scenę wkracza grupa labusiów, żeby stwierdzić, że to nieporozumienie. Nitras powie o „opiłowywaniu” katolików? Żaden hejt, po prostu niezgoda na pewien typ relacji państwo– Kościół......
Tutaj na scenę wkracza Hołownia, wraz z towarzyszącymi mu labusiami. Partia gwiazdeczki TVN pełni kluczową rolę, żeby ograniczyć negatywne skutki wspomnianego przechyłu PO na lewo. Żeby ci, których odrzucają nowe szaty ideologiczne PO, dostali polityczną wydmuszkę, z którą.....
Na kogo głosować!? Nie na PiS, nie na PO, no to na kogo, na Hołownię który pełni rolę Tymińskiego!?........
Więcej na podstronie Polityka

27 12 2022 Prawdopodobieństwo tego, co się nie zdarzy, jak ulegniemy.
Jak prawdopodobne jest to, że spali ci się mieszkanie? Jeden do stu? Jeden do miliona? W jakim okresie czasu? Albo, że ukradną ci samochód? "Bardzo proszę" - powie agent podsuwając ci polisę do podpisania. Spojrzysz na kwotę.......
Rzecz w tym, że ci "oferenci", bardziej przypominający kryminalistów wymuszających od człowieka spłatę nie zaciągniętych u nich "pożyczek",  zawsze oferują prawdopodobieństwo tego, co się NIE STANIE, jeśli się im poddamy, położymy uszy po sobie, damy się pozbawić wszystkiego tego, co chcą.......
…...skutkiem lockdownów, których zbędności dowiodła praktyka Szwecji? A... nikt z "góry", nie eksploatuje tego tematu, bo "góra", jest zainteresowana dalszym prolowaniem dołów. (Prole to najniższa warstwa społeczna w powieści "1984" George'a Orwella). Mamy być bezmyślni, zajęci "rozrywką" i mamy nie pytać, tylko wybierać z podstawionych nam przedstawicieli góry, udających, że nie no - na pewno - będą naszymi przedstawicielami......
Nie dajmy się ogłupiać. Gdy ktoś czegoś od nas żąda, gdy domaga się poświęceń lub ograniczeń z naszej strony w imię "ochrony" nas przed katastrofą, pytajmy o dwie rzeczy. O to, na ile prawdopodobne jest to zagrożenie, przed którym chce nas chronić?......
Więcej na podstronie Aktualności

27 12 2022 Donald Tusk o "największej aferze XXI wieku w Polsce". "Durnie z PiS-u".
Wszyscy pewnie myślicie tak jak większość ludzi, że Arabowie robią najlepsze interesy na swoich polach naftowych. Nie, zrobili najlepszy interes na Polsce. Przez tych durniów z PiS-u. Oni sprzedali udziały w rafinerii w Gdańsku za niewiele ponad miliard złotych. Tyle mają zapłacić Arabowie. Którym się to zwróci w niecały rok — przekonuje Donald Tusk na wideo, które zamieścił w sieci. - Niech was nie zmyli ta scenografia, nie będę mówił o prezentach, jakie dałem moim wnukom pod choinkę — zaczął Donald Tusk, tłumacząc, dlaczego leży przed nim zabawkowy samochodzik i klocki LEGO ułożone w mały model stacji benzynowej. — Będę mówił o prezencie, wielkim prezencie, a tak naprawdę o największej aferze XXI w. w Polsce. O prezencie, jaki rząd PiS-u podarował Arabii Saudyjskiej. Mówię o rafinerii w Gdańsku — wyjaśnił Tusk. — Wszyscy pewnie myślicie tak jak większość ludzi, że Arabowie robią najlepsze interesy na swoich polach naftowych. Nie, zrobili najlepszy interes na Polsce. Przez tych durniów z PiS-u. Oni sprzedali udziały w rafinerii w Gdańsku za niewiele ponad miliard złotych. Tyle mają zapłacić Arabowie. Którym się to zwróci w niecały rok. Oni za 9, 10 miesięcy będą mogli powiedzieć: ta rafineria jest de facto za darmo, bo kupiliśmy ją z zysków, które mamy z tej rafinerii — dodał.
— A trzeba pamiętać, że w tę rafinerię w czasie moich rządów Polska zainwestowała 10 mld zł i zrobiliśmy z tej rafinerii jedną z najnowocześniejszych rafinerii na całym świecie. Wyobraźcie sobie taką sytuację. Podjeżdżacie samochodem pod tę stację benzynową, kupujecie hot doga, płacicie za hot doga, a właściciel stacji mówi: nie tylko hot dog, cała stacja benzynowa jest wasza. Ja dzisiaj tu nie rozstrzygnę przed państwem, czy to jest tylko głupota, czy to jest wielka korupcja. Ale jednego możecie być pewni. Tak tego nie zostawię — obiecał. Z ustaleń Business Insider Polska wynika, że Bruksela nie zgodziła się m.in. na ograniczenia w zbywaniu udziałów w Rafinerii Gdańskiej przez Saudi Aramco. Do tej pory był to nieznany powszechnie fakt. Z umowy z inwestorem musiały zniknąć dwie istotne klauzule: zapis zakazujący Saudyjczykom przez trzy lata sprzedaży udziałów w dawnym biznesie Lotosu oraz klauzula dająca Orlenowi prawo do ich pierwokupu. Po finalizacji transakcji Saudi Aramco będzie mógł sprzedać udziały inwestorowi, który spełni warunek doświadczenia w branży rafineryjnej. Orlen przekonuje, że zawarte umowy zabezpieczają spółkę "przed dalszym, niekontrolowanym zbyciem aktywów i nie może być mowy o realizacji takiego scenariusza".
Źródło: onet.pl
Było nie było Obajtek to szejk naftowy!? Ciekawe w jakiej wysokości podatki, i opłaty rocznie odprowadza!? No bo chyba przecież nie jest z tego obowiązku zwolniony!?
Nic nie sugeruję: Szejk naftowy Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Są jeszcze Morawiecki, Glapiński, i wielu innych szwejków!?
Obajtek nie miał nawet 10 zł, a dziś jest szejkiem naftowym, który rządzi i dzieli!?

27 12 2022 "Oczywiście, że je zlikwidujemy na sto procent". Putin wygraża Ukrainie ws. Patriotów.
USA w tym tygodniu potwierdziły oficjalnie, że do Ukrainy trafią systemy Patriot. Jednak Władimir Putin odgraża się, że zostaną one zniszczone, jeśli faktycznie zostaną dostarczone do tego kraju. Prezydent Rosji nie wykluczył jednocześnie, że może negocjować z Kijowem. - Rosja zniszczy systemy obrony powietrznej Patriot, jeśli USA dostarczą je Ukrainie - powiedział w niedzielę w telewizji Rossija 1 Władimir Putin. Jak dodał, "oczywiście, że je zlikwidujemy na sto procent". Prezydent Rosji uważa też, że decyzja o przekazaniu Patriotów Ukrainie to "strata czasu"  i przedłużanie konfliktu. – Będziemy dążyć do zakończenia tego konfliktu, a im szybciej, tym lepiej oczywiście – stwierdził wówczas. W niedzielnym wywiadzie Putin mówił jednak, że Rosja jest gotowa "negocjować" ze wszystkimi stronami "zaangażowanymi" w konflikt w Ukrainie. Dodał przy tym, że to Zachód odmawia rozpoczęcia rozmów. Nie jest to prawda. Pod koniec lutego 2023 roku władze Ukrainy zamierzają przedstawić swoją propozycję pokojową w wojnie z Rosją. 24 lutego 2022 roku Rosjanie zaatakowali Ukrainę. Jak donosił w tym tygodniu "WSJ", będzie to rozwinięcie wcześniejszej 10-punktowej "formuły pokoju" ze szczytu na Bali. Zawiera ona m.in. bezpieczeństwo jądrowe, żywnościowe i energetyczne, uwolnienie wszystkich jeńców, przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy i zakończenie działań bojowych oraz wycofanie rosyjskich wojsk z Ukrainy. A na to Rosjanie nie chcą przystać.
Przypomnijmy, że administracja Joe Bidena ogłosiła w środę, iż przekaże Ukrainie pomoc wojskową w wysokości 1,85 miliarda dolarów. Pomoc ogłoszono tuż przed spotkaniem Joe Bidena z Wołodymyrem Zełenskim, który wówczas opuścił Ukrainę po raz pierwszy od lutego. W czwartek polityk wrócił do kraju.
"Pakiet obejmuje pierwszy w historii transfer na Ukrainę systemu obrony przeciwrakietowej Patriot i zestawów naprowadzania Joint Direct Attack Amunicji" – przekazała wówczas dziennikarka "Politico", Lara Seligman. Później zostało to potwierdzone przez władze USA. Z komunikatu Białego Domu wynikało, że pakiet obejmuje także 850 milionów dolarów dofinansowania w ramach Inicjatywy Wspierania Bezpieczeństwa Ukrainy.
Źródło: natemat.pl
Nie rozumiem skoro Putin chce zakończenia wojny, to dlaczemu Zełenski nie siada do stołu negocjacyjnego!? Zatem czyjego interesu ten obywatel trzech narodów broni!?
Dziwna ta wojna!? Dlaczego Ukraina nie atakuje terytorium Rosji, przecież ma takie możliwości!? Wojna na Ukrainie służy gospodarce USA, inflacja spada, przemysł zbrojeniowy pracuje na maksymalnych obrotach!? Jak wojna na Ukrainie się skończy to w USA zapanuje recesja największa w historii tego kraju !?

27 12 2022 Polacy nie chcą Tuska jako premiera. Sondaż wypadł blado, więc pro-opozycyjne media tak to tłumaczą
Portal oko.press oraz radio TOK FM, czyli media, które ostro krytykują rząd Zjednoczonej Prawicy, zrobiły sondaż, w którym pytały, czy Donald Tusk powinien być premierem, gdyby opozycja wygrała wybory. Okazało się, że 63 procent jest na nie! Jakoś tę decyzję trzeba było więc wytłumaczyć...
Serwis oko.press opublikowął dziś wyniki sondażu dotyczące Donalda Tuska. Lider Platformy Obywatelskiej chce być premierem, gdyby opozycja wygrała wybory, lecz okazuje się, że nie chcą tego Polacy.  “Czy chciał(a)by Pan(i), żeby Donald Tusk został premierem, jeśli opozycja wygra wybory parlamentarne i przejmie władzę od PiS?” - to pytanie w sondażu. 34 procent respondentów odpowiedziało "tak", aż 63 procent było na "nie" (z czego 46 proc. "zdecydowanie nie").  Okazuje się, że Tusk nie ma poparcia także wśrod opozycyjnych wyborców. 58 proc. wyborców Polski 2050 i 43 proc. zwolenników Lewicy nie chce Tuska w fotelu premiera. Z kolei wśród niezdecydowanych wyborców aż 75 proc. osób mówi "nie" Tuskowi. Wyniki wypadły słabo, więc oko.press musiało to wytłumaczyć swoim czytelnikom. Zaczęto od tego, że... Jarosława Kaczyńskiego nie chce w fotelu premiera więcej osób. Poza tym "wynik w całej populacji jest mylący". Na koniec najciekawsze: próba przekonywania, że Rafał Trzaskowski jako premier byłby... "o wiele bardziej samodzielny i niezależny od Tuska" niż Morawiecki od Kaczyńskiego.  Oko.press zapowiedziało już kolejny sondaż: dotyczył on będzie Rafała Trzaskowskiego w fotelu premiera. Jak pokazuje życiowe doświadczenie i wyborcza porażka prezydenta Warszawy z 2020 r., wyniki również mogą zaskoczyć zwolenników opozycji.
Źródło: niezalezna.pl
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 30% debili!?
Kto wygra wybory, jeszcze nie wiem!? Wiem natomiast kto je kolejny raz przegra, będzie to naród!?
25 12 2022 Rok w cieniu.
Polska realizuje gigantyczny program zbrojeniowy. Fundusz zbrojeń do 2035 r. ma wynieść pół biliona złotych czyli 500 miliardów. Rząd takich pieniędzy nie posiada. Zamierza je pożyczyć na rynkach międzynarodowych......
Zbrojenia powinny być kołem zamachowym gospodarki. Umożliwiać wejście przemysłu na wyższy poziom technologiczny. Tymczasem nasza zbrojeniówka traktowana jest po macoszemu. Rząd kupuje 212 armatohaubic K9 w Korei i tylko 48 Krabów ze Stalowej Woli. Tymczasem proporcje powinny być odwrotne......
Według informacji prasowych w grudniu rząd miał ogłosić podpisanie porozumienia z Francją ws zakupu satelitów dla wojska. Nic z tego nie wyszło, bo jak mówi się w sejmowych kuluarach w skarbcu MON widać już już dno i zabrakło pieniędzy na dalsze zakupy......
Zarówno Polska, jak i Ukraina, nie będą Rosji dorównywać liczbą uzbrojenia. Możemy natomiast przeciwstawić agresorowi wielką liczbę ludzi broniących aktywnie swojej ojczyzny. Dlatego jest ważne aby jak największa liczba osób w Polsce posiadała chociaż podstawowe kompetencje wojskowe.......
No a przed kim to ci rekruci mają bronić Polski, skoro Polska jest pod butem Kaczyńskiego!? Toż to będą nie najeźdźcy a wyzwoliciele!?......
Więcej na podstronie Polityka
25 12 2022 Putin wisiał na ruskim czołgu.
W przedświąteczny czwartek (22 grudnia) Gliwice obiegła wiadomość: - na starym, ruskim czołgu T-34, ustawionym przed Sądem Rejonowym, zawisł… Putin. Początkowo przyozdobiony kartkę z literą Z na piersiach. Jak donoszą lokalne media (portal GLIWICE24): Na lufie czołgu stojącego na zieleńcu przy ul. Powstańców Warszawy ktoś zawiesił kukłę z wizerunkiem rosyjskiego dyktatora. Wiszący Putin niewątpliwie stanowił atrakcję nie tylko dla ludzi odwiedzających te instytucje, ale również dla tam zatrudnionych. Jestem ciekawy, czy zdjęcie kukły z lufy czołgu nastąpiło w wyniku interwencji jakiegoś urzędnika, czy też było własną inicjatywą lokalnej Policji? Czas, jaki minął od zawieszenia kukły do jej ściągnięcia wskazuje na powiadomienie z zewnątrz.
Ciekawe, pod jakim pozorem toczyć się będzie ewentualne postępowanie?
Ad hoc w grę mogłyby wchodzić trzy podstawy prawne:
- art. 136 § 3 Kodeksu karnego, czyli znieważenie głowy obcego państwa;
- art. 261 Kodeksu karnego, czyli znieważenie pomnika;
- art. 145 Kodeksu wykroczeń, czyli zaśmiecanie miejsc publicznych.

Może więc mamy do czynienia ze znieważeniem pomnika? Tu śląski wymiar sprawiedliwości rzeczywiście ma spore doświadczenie, zdobyte podczas wieloletnich procesów z Adamem Słomką, oskarżonym o zbezczeszczenie ruskiej statui w centrum Katowic, nb. postawionej nielegalnie na miejscu przedwojennego pomnika Powstańców Śląskich i objętego uchwałą Rady Miasta, nakazującą jego rozbiórkę. Zbezczeszczenie miało polegać na powieszeniu na statui plakatu informującego o zbrodniach stalinowskich w Katowicach. Wieszanie Putina jako zaśmiecanie przestrzeni publicznej? Hm… To może nawet mogłoby się przyjąć. Co prawda tutaj Rosja mogłaby się poczuć szczególnie urażona, gdyż ich prezydent byłby prawnie zrównany z… psią kupą. Otóż właściciel psa, niesprzątający po nim, może być ukarany z tego samego artykułu. I to chyba byłaby dość rozsądna klasyfikacja – Putina nie wolno wieszać tak samo, jak srać po publicznych trawnikach. I sprawców gliwickiego bezeceństwa przykładnie ukarać. Karą nagany.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie rozumiem skoro Putin chce zakończenia wojny, to dlaczemu Zełenski nie siada do stołu negocjacyjnego!? Zatem czyjego interesu ten obywatel trzech narodów!?
Dziwna ta wojna!? Dlaczego Ukraina nie atakuje terytorium Rosji, przecież ma takie możliwości!?
25 12 2022 Podsumowanie roku ze "Stanem Wyjątkowym". Część pierwsza: Wszystkie tajemnice PiS.
To jest wyjątkowe wydanie "Stanu Wyjątkowego". Wszyscy prowadzący — Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Renata Grochal i Kamil Dziubka — po raz pierwszy spotykają się razem w studiu, by politycznie podsumować mijający rok. Na pierwszy ogień idzie obóz władzy. Oj, działo się przez ostatnie miesiące w trójkącie PiS-prezydent-Solidarna Polska. I będzie się działo w przyszłym, wyborczym roku. Komentatorzy Onetu i "Newsweeka" analizują, jaki pomysł na wygraną w wyborach ma Jarosław Kaczyński. Ale kluczowych pytań jest więcej. Czy na wspólnych listach prawicy znajdzie się skromne miejsce dla Zbigniewa Ziobry i parę poślednich numerów dla jego ludzi? Czy bliski sercu Ziobry premier Mateusz Morawiecki pozostanie szefem rządu do wyborów? Co knuje Beata Szydło? No i czy prezydent Andrzej Duda wchodzi w fazę buntu i zacznie wierzgać Kaczyńskiemu, który — ten rok pokazał to dobitnie — niezbyt głowę państwa poważa?
Źródło: onet.pl
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no bo niby dlaczego zawsze mam wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 30% debili!?

25 12 2022 Prezes PiS "wraca na trasę" - zostało mu jeszcze 35 okręgów. Sobolewski podał termin.
Jak podaje sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Sobolewski, lider partii, Jarosław Kaczyński powróci na trasę objazdu po kraju na przełomie stycznie i lutego. - Zostało jeszcze 35 okręgów - wskazał. Rzecznik PiS Rafał Bochenek przekazał w środę, że lider ugrupowania Jarosław Kaczyński przebywa w szpitalu, ale to była dużo wcześniej zaplanowana wizyta. - Wszystko przebiega zgodnie z planem. Także proszę się nie martwić, naprawdę wszystko jest w porządku - powiedział rzecznik PiS. Według informacji Polskiej Agencji Prasowej, chodziło o planowany od dawna zabieg ortopedyczny, który przebiegł pomyślnie. Sekretarz generalny PiS pytany, kiedy w związku z tym Jarosław Kaczyński planuje powrót do objazdu kraju i dalszych spotkań z sympatykami PiS odparł: "Prezes wraca na trasę na przełomie stycznia i lutego". Kaczyński podczas czerwcowej konwencji PiS oświadczył, że nikt nie opowie Polakom o dokonaniach rządu Zjednoczonej Prawicy, lepiej niż politycy jego ugrupowania. - Kto to ma opowiedzieć, jeśli nie my, jeśli nie partia. To my musimy to zrobić, dlatego ogłaszam mobilizację PiS i całej Zjednoczonej Prawicy - wezwał wówczas Kaczyński. "Ale to nie jest hasło, to jest objazd kraju - stara, wypróbowana metoda - dodał. Prezes PiS zakładał, że chce objechać wszystkie 94 okręgi, które składają się na nową strukturę PiS (zmian dokonano w maju br.). - Dotychczas prezesowi udało się odwiedzić 59 okręgów, zostało więc 35 do objechania - mówił Sobolewski.
Źródło: niezalezna.pl
Czekam z niecierpliwością na wiadomość roku!? Na przełomie stycznia lutego Kaczyński wraca do tournée po kraju, znaczy się mają jeszcze w zanadrzu sobowtóra!? 
23 12 2022 Czarzasty o działaniach Orlenu: Przyjdzie czas, kiedy PiS straci władzę i sprawdzimy wszystkie dokumenty.
– Za rok wyjaśnimy jak naprawdę było i co się wydarzyło oraz co za tymi umowami stoi. Za rok opozycja przejmie władzę i będzie musiała to wszystko wyjaśnić – powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, komentując niejasności w sprawie umowy sprzedaży udziałów w Lotosie firmie Saudi Aramco. – Przyjdzie czas, kiedy PiS straci władzę. Przyjdzie czas, że zajrzymy do wszystkich dokumentów. Przyjdzie czas, że ci wszyscy urzędnicy, którzy się teraz boją, zaczną mówić – stwierdził polityk Lewicy. – Przyjdzie czas, że sami zaczniecie donosić. Nikogo odpowiedzialność nie ominie – zwrócił się do polityków PiS współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Źródło: wpunkt.online
Obajtek papieżem Polskiego Kościoła Narodowego Orlen!? Jako papież będzie wyjęty spod prawa świeckiego!?
Szejk naftowy Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Są jeszcze Morawiecki, Glapiński, i wielu innych szwejków!?
Daniel Obajtek kupił nowe działki na Pomorzu, w okolicy gdzie ma powstać elektrownia atomowa. Z prawa pierwokupu działek zrezygnował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Dyrektorem Generalnym KOWR jest od kwietna były podwładny Obajtka.

23 12 2022 13 mld złotych mniej na leczenie. Prezydent podpisał ustawę.
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Organizacje pacjentów, pracodawców i związki zawodowe zwracały uwagę, że rzeczywistym skutkiem nowych przepisów będzie uszczuplenie w przyszłym roku środków Narodowego Funduszu Zdrowia dostępnych na leczenie o kwotę ok. 13 mld zł. Krytykowano nowe przepisy, wskazując, że zmiany mają przenieść na Narodowy Fundusz Zdrowia obowiązek finansowania zadań, których koszty dotychczas pokrywano z budżetu państwa. To m.in. zakupy szczepionek, ratownictwo medyczne, bezpłatne leki dla seniorów 75+ i kobiet w ciąży, programy lekowe dla chorych na hemofilię, czy zakażonych wirusem HIV.
Wśród zmian .jest objęcie przez NFZ finansowania leków i wyrobów medycznych nabywanych w ramach programów Ministerstwa Zdrowia. Oprócz tego nowela zakłada zmianę źródła finansowania zadań zespołów ratownictwa medycznego, polegającą na przeniesieniu ich finansowania z budżetu wojewodów do planu finansowego NFZ. "Powierzenie finansowania świadczeń z kategorii ratownictwo medyczne Narodowemu Funduszowi Zdrowia spowoduje, że w jednym podmiocie skupią się wszystkie zadania związane z planowaniem środków na ten cel, ich wydatkowaniem i rozliczaniem. Narodowy Fundusz Zdrowia ma zasoby kadrowe do realizacji tych zadań, jak również odpowiednią organizację" – oceniono w uzasadnieniu tego rządowego projektu.
Finansowaniem przez NFZ miałby zostać objęty także zakup szczepionek wykorzystywanych do szczepień obowiązkowych. Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) już wcześniej alarmowała, że zgodnie z tą nowelizacją, pieniądze z funduszu zapasowego NFZ będą mogły zostać przeniesione do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. "Spodziewane jest wytransferowanie w przyszłym roku kwoty rzędu 6 mld zł. Na dodatek, dochody Funduszu zostaną uszczuplone z powodu zaprzestania opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne, które do tej pory były pokrywane z budżetu państwa. W łącznym wymiarze daje to kwotę przynajmniej 13 mld zł w 2023 r., które zamiast na leczenie pacjentów zostaną wydane w inny sposób" - czytamy w oświadczeniu FPP.
Eksperci firmy Public Policy oszacowali, że proponowane zmiany w najbliższych trzech latach mogą obciąć wydatki na leczenie o 20-40 mld zł.
Źródło: money.pl
Trudne czasy nastały, należy oszczędzać bo kasa państwa jest pusta jak bęben!? No to się oszczędza przede wszystkim na inwestycjach, szkolnictwie, i służbie zdrowia, jednocześnie rozdając lekką ręką miliardy złotych na tworzenie fikcyjnych stanowisk w rządzie, spółkach, powołując tysiące nowych fundacji!? Oszczędza się na wszystkim tylko nie na wynagrodzeniach i pensjach dla siebie!?
Z forum: Po to było wprowadzenie 9%składki zdrowotnej, żeby część z niej poszło na ....to co rząd wymyśli, i ciągle mało...ale nam ciemnemu ludowi micha ryżu ma starczyć...

23 12 2022 Ziobro chce zawiesić "unijny haracz". Tymczasem Polska na nim też zarabia.
- Miliardy unijnego haraczu potęgują drożyznę w Polsce - stwierdził minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Szef Solidarnej Polski uważa, że Polacy płacą wyższe rachunki, przez unijny system handlu uprawnień do emisji CO2. Dlatego Solidarna Polska chce go zawiesić. Tymczasem polski budżet co roku zasilają ogromne wpływy z tego tytułu. - Polacy tracą pieniądze, płacąc znacznie wyższe rachunki za prąd i za ciepło, które są efektem opłat, jakie są nakładane na polskie przedsiębiorstwa przez unijny system handlu uprawnień do emisji CO2 - ocenił Zbigniew Ziobro. Przypomniał także, że polskie przedsiębiorstwa są zobligowane, by kupować uprawnienia do emisji na giełdach. - W tym roku ten koszt to 33 mld zł, a w przyszłym, wedle szacunków ekspertów, ma to być już ponad 40 mld zł. Nie stać nas na to - stwierdził minister i zaapelował o zawieszenie systemu ETS. Solidarna Polska już od dłuższego czasu o to walczy. Na tym tle od dłuższego czasu trwa także spór pomiędzy Solidarną Polską, a PIS.— W tej sprawie jest różnica zdań pomiędzy Solidarną Polską a PiS. Ale jesteśmy w dialogu i mam nadzieję, że przekonamy do tego projektu koleżanki i kolegów z PiS i pana premiera —  przyznał niedawno Zbigniew Ziobro.
Unijny System Handlu Emisjami (EU ETS) to rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Obejmuje energochłonne gałęzie przemysłu i sektora elektroenergetycznego. Jest to także główne narzędzie UE służące ograniczaniu emisji, obejmujące około 40 proc. całkowitej emisji CO2 w UE. Od czasu jego wprowadzenia w 2005 r. emisje w UE spadły o 41 proc. Pieniądze z unijnego system handlu uprawnieniami do emisji CO2, co roku zasilają także polski budżet. Z wyliczeń Brukseli wynika, że z tego tytułu Polska została w ubiegłym roku zasilona kwotą 28 mld zł. Od 2013 r. jest to natomiast 64 mld zł. Środki te powinny być jednak inwestowane w modernizację i dekarbonizację polskiej energetyki, co przełożyłoby się m.in. na niższy udział ETS w cenach prądu, a w konsekwencji — niższe rachunki. Tak się jednak nie dzieje.
Przypomnijmy, w połowie grudnia, reprezentująca Radę UE (państwa członkowskie) czeska prezydencja i Parlament Europejski osiągnęły w weekend wstępne porozumienie w sprawie reformy unijnego systemu handlu emisjami CO2. - To zwycięstwo klimatu i europejskiej polityki klimatycznej - oświadczył wówczas Marian Jurecka, czeski minister środowiska. Zgodnie z porozumieniem, dodatkowe przejściowe bezpłatne uprawnienia mogą zostać przyznane pod pewnymi warunkami sektorowi ciepłowniczemu w niektórych państwach członkowskich, aby zachęcić do inwestycji w dekarbonizację tego sektora. Do 31 grudnia 2026 r. Komisja złoży sprawozdanie na temat możliwości włączenia sektora spalania odpadów komunalnych do systemu ETS, ma to nastąpić od 2028 r.
Źródło: money.pl
Ociepliłem budynek w tamtym roku, i jestem bardzo zadowolony, koszty ogrzewania spadły o około 50%!? Dlaczego te zielona energia jest tak niebotycznie droga!? Im więcej fotowoltaiki, wiatraków, i im bardziej oszczędzamy prąd, tym jest on droższy!? Coś w tym równaniu jest nie tak!?
Interesuje mnie bardzo, gdzie trafiają pieniądze ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2!? No i skoro Polska jest uznawana za jednego z największych trucicieli, to dlaczego sprzedajemy uprawnienia do emisji CO2!? Czyżby kary za przekroczenia były mniejsze, od ceny sprzedaży prawa do emisji!?
Dlaczego Polska musi sprzedawać prawa do emisji CO2!? Odpowiem bo mamy Kaczyńskiego, Morawieckiego, i największych nieudaczników na szczytach władzy, dla których najważniejsza jest większość w parlamencie!?
W zeszłym roku handel uprawnieniami do emisji przyniósł 12,1 miliarda złotych. W tym miało być nieco ponad 10, ale rosnące ceny sprawiły ministrowi finansów piękną niespodziankę - budżet wzbogaci się nawet o 20 miliardów złotych, a może więcej!? Brawo PiS teraz będziemy płacić o 40% więcej za prąd, w teorii, bo w praktyce tego może być 140%!?
Z forum: Ciekawe co nas podatników więcej kosztuje, zjednoczona prawica i jej beneficjenci czy unijne ETS-y.
PiSowskie spółki żyłują i doją Polaków, a ten sobie znalazł winnych. To jest już żałosne. To jest chyba celowe. żeby przykryć skalę przekrętów i niegospodarności!!! 
22 12 2022 Ludzie w opałach.
Gdyby istotnie, wszystko, co w życiu najlepsze było za darmo, to dzielnice nędzy byłyby wyspami prawdziwej ludzkiej szczęśliwości. Jakoś nie zauważyłam!......
„Dzisiaj jako Polska jesteśmy państwem z najniższymi wskaźnikami związanymi z ubóstwem na tle całej UE.”.....
Ubóstwo to ten moment, kiedy szczasz żyletkami, ale nie stać cię na furaginę. Ten moment, kiedy napierdala cię ząb, ale zapomnij o dentyście. Ten moment, kiedy łazisz latem w zimowych, ocieplanych butach. Ten moment, kiedy popijasz czerstwy chleb z margaryną miętą i jesteś, kurwa, szczęśliwy, że masz jeszcze ową miętę ekspresową......
Więcej na podstronie Aktualności


22 12 2022 Rząd dopłaci do naszych rachunków za gaz i prąd 57 mld zł. Oddamy to z nawiązką już za rok?
"To astronomiczna suma, za którą można dokonać setek tysięcy termomodernizacji w kraju i obniżyć zapotrzebowanie na energię o połowę we wszystkich blokach" - wylicza Greenpeace Polska.......
Eksperci rynku energetycznego, z którymi skontaktował się money.pl, uważają, że rząd jest nieprzygotowany na kryzys energetyczny wywołany wojną w Ukrainie, działa na oślep i po omacku.......
Nie chcę pisiej pomocy, ale żądam aby nie zabierali mi wcześniej moich pieniędzy.
Błędny tytuł. Rząd nie dopłaci do naszych rachunków bo nie ma własnych pieniędzy. Zawsze za wszystko płacimy MY na rząd też......
Więcej na podstronie Aktualności

22 12 2022 Ujawnili wyniki kontroli. "Morawiecki kupił działkę wyłudzoną przez parafię".
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński przedstawili w środę wyniki swojej kontroli poselskiej, jaką przeprowadzili m.in. w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim. — Obecny premier Mateusz Morawiecki zakupił wiele lat temu działkę, która wcześniej została wyłudzona bezprawnie od Skarbu Państwa przez parafię we Wrocławiu — mówili na środowej konferencji posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba.
Posłowie wyjaśnili, że badali dzieje działki, którą przed 20 laty zakupił obecny premier Mateusz Morawiecki, a która, jak przekonywali, wcześniej została wyłudzona przez jedną z wrocławskich parafii. — Te grunty nigdy nie powinny być przekazane parafii i powinny wciąż należeć do Skarbu Państwa — powiedział Szczerba. — Pytanie tylko, od kiedy Mateusz Morawiecki wiedział o tym szwindlu — dodał. Poseł Joński wyjaśniał, że zgodnie z ówczesnym prawem parafia mogła nabyć od Skarbu Państwa tylko 15 ha gruntu, jednak parafia św. Elżbiety we Wrocławiu nabyła aż 30 ha. Było to możliwe, bo nastąpiło przekształcenie parafii garnizonowej w parafię cywilno-wojskową św. Elżbiety. Jak powiedział Joński, przekształcenie to służyło jedynie temu, by obie parafie mogły wystąpić do wojewody o należne 15 ha gruntu, choć w rzeczywistości była to jedna parafia, z tym samym proboszczem. Posłowie ujawnili dwa wnioski w tej sprawie. Wniosek pierwszy, jak mówił Szczerba, to wniosek parafii garnizonowej z 3 września 1998 r. do wojewody wrocławskiego o przyznanie 15 ha. Natomiast drugi wniosek to wniosek parafii cywilno-wojskowej do wojewody dolnośląskiego z 9 września 1999 r. — Ten sam proboszcz dwukrotnie składa wniosek — mówił Szczerba.
Posłowie ujawnili, że proboszczem parafii św. Elżbiety, który sprzedał działkę obecnemu premierowi, jest — jak powiedzieli — "były współpracownik SB, który w 2018 r., gdy Mateusz Morawiecki był premierem, został awansowany na generała". — Mamy do czynienia z wyłudzeniem dodatkowych 15 ha i nie mamy wątpliwości, że te grunty, które zostały w nieprawidłowy sposób przekazane, powinny wrócić do Skarbu Państwa — powiedział Joński. — Mamy też podejrzenia, że wszystko odbywało się za wiedzą osób, które potem kupowały tę ziemię — dodał Szczerba, przypominając, że w sierpniu ubiegłego roku żona premiera sprzedała tę samą działkę za 15 mln zł. Posłowie zapowiedzieli, że zwrócą się do prokuratury, aby wznowiła śledztwo w tej sprawie, choć, jak dodali, nie wierzą, by to nastąpiło, gdy prokuraturą kieruje Zbigniew Ziobro. Zapowiedzieli zarazem powrót do sprawy po ewentualnym zwycięstwie wyborczym.
Źródło: onet.pl
Być może ma to związek z wyprowadzenie z kasy wrocławskiej Solidarności około 80 mln złotych!? Zamieszani byli w to między innymi Frasyniuk, i Kornel Morawiecki!? Ponoć te pieniądze zostały zabezpieczone przez kurię we Wrocławiu!? W kilka lat później Frasyniuk z dania na dzień stał się właścicielem 200 nowiusieńkich Tirów, na a Matołuszek.....!?

22 12 2022 13 mld złotych mniej na leczenie. Prezydent podpisał ustawę.
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Organizacje pacjentów, pracodawców i związki zawodowe zwracały uwagę, że rzeczywistym skutkiem nowych przepisów będzie uszczuplenie w przyszłym roku środków Narodowego Funduszu Zdrowia dostępnych na leczenie o kwotę ok. 13 mld zł. Krytykowano nowe przepisy, wskazując, że zmiany mają przenieść na Narodowy Fundusz Zdrowia obowiązek finansowania zadań, których koszty dotychczas pokrywano z budżetu państwa. To m.in. zakupy szczepionek, ratownictwo medyczne, bezpłatne leki dla seniorów 75+ i kobiet w ciąży, programy lekowe dla chorych na hemofilię, czy zakażonych wirusem HIV. Wśród zmian .jest objęcie przez NFZ finansowania leków i wyrobów medycznych nabywanych w ramach programów Ministerstwa Zdrowia. Oprócz tego nowela zakłada zmianę źródła finansowania zadań zespołów ratownictwa medycznego, polegającą na przeniesieniu ich finansowania z budżetu wojewodów do planu finansowego NFZ.
"Powierzenie finansowania świadczeń z kategorii ratownictwo medyczne Narodowemu Funduszowi Zdrowia spowoduje, że w jednym podmiocie skupią się wszystkie zadania związane z planowaniem środków na ten cel, ich wydatkowaniem i rozliczaniem. Narodowy Fundusz Zdrowia ma zasoby kadrowe do realizacji tych zadań, jak również odpowiednią organizację" – oceniono w uzasadnieniu tego rządowego projektu.
Finansowaniem przez NFZ miałby zostać objęty także zakup szczepionek wykorzystywanych do szczepień obowiązkowych. Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) już wcześniej alarmowała, że zgodnie z tą nowelizacją, pieniądze z funduszu zapasowego NFZ będą mogły zostać przeniesione do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. "Spodziewane jest wytransferowanie w przyszłym roku kwoty rzędu 6 mld zł. Na dodatek, dochody Funduszu zostaną uszczuplone z powodu zaprzestania opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne, które do tej pory były pokrywane z budżetu państwa. W łącznym wymiarze daje to kwotę przynajmniej 13 mld zł w 2023 r., które zamiast na leczenie pacjentów zostaną wydane w inny sposób" - czytamy w oświadczeniu FPP. Eksperci firmy Public Policy oszacowali, że proponowane zmiany w najbliższych trzech latach mogą obciąć wydatki na leczenie o 20-40 mld zł.
Źródło: money.pl
Trudne czasy nastały, należy oszczędzać bo kasa państwa jest pusta jak bęben!? No to się oszczędza przede wszystkim na inwestycjach, szkolnictwie, i służbie zdrowia, jednocześnie rozdając lekką ręką miliardy złotych na tworzenie fikcyjnych stanowisk w rządzie, spółkach, powołując tysiące nowych fundacji!? Cóż nam pozostało z dawnych lat, resztki z barów, szczaw, mirabelki, miska ryżu zebrana wokół szałasu w którym zamieszkamy.....Polski nie niszczy wojna, lecz Kaczyński!
Jarosław Kaczyński przebywa w szpitalu, ale to jest dużo wcześniej zaplanowana wizyta - przekazał w południe rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. Zapewnił, że "wszystko przebiega zgodnie z planem". Jak podkreślał, pobyt Jarosława Kaczyńskiego w szpitalu był wcześniej ustalony. Nie przekazał jednak, z jakiego powodu szef obozu rządzącego znalazł się w placówce. No, no czy więcej do szczęścia czegoś nam potrzeba!?

22 12 2022 Nowe supermocarstwo! Zagraniczne media chwalą polską armię. "Prawdopodobnie najlepsi w Europie".
Polska nazwana została przez holenderski dziennik "Financieele Dagblad" nowym supermocarstwem Europy. Dziennikarze wskazują, że polska armia staje się szybko "najpotężniejszą w Europie". To słowa, które mogą budzić dumę! - Ze względu na swoją nieufność wobec Rosji Warszawa zawsze unikała ducha czasu niemal wszystkich krajów europejskich: idei, że wojna konwencjonalna należy już do przeszłości– piszą na wstępie autorzy analizy, dziennikarze serwisu Politico Mateusz Karnitschnig oraz Wojciech Kość.
Przypominają, że gdy pod koniec listopada rakieta spadła na polskie terytorium przy granicy z Ukrainą, zabijając dwie osoby, niektórzy europejscy szefowie rządów byli zaniepokojeni możliwą reakcją rządu RP. "Nic z tego. Warszawa zachowała zimną krew i stawiając swoje wojska w stanie wysokiej gotowości czekała dopóki sprawa nie zostanie dokładnie wyjaśniona” – czytamy w "FD". - Ten spokój wynikał z prostego faktu, którego większość Europy nie jest świadoma: Polska ma prawdopodobnie najlepszą armię w Europie - twierdzą dziennikarze, w ocenie których Wojsko Polskie jest coraz silniejsze. Bardziej pozytywnie nastawieni niż Niemcy!
"Polska stała się naszym najważniejszym partnerem na kontynencie europejskim" – mówi wysoki rangą oficer armii USA w Europie, cytowany przez "FD", wskazując jednocześnie na kluczową rolę Polski we wspieraniu Ukrainy i wzmacnianiu siły NATO w krajach bałtyckich. - Warszawa zapowiedziała, że chce zwiększyć wydatki na obronę z 2,4 proc. do 5 proc. PKB (…) i jest na dobrej drodze do spełnienia tej obietnicy – czytamy w "Financieele Dagblad". Gazeta przypomina, że Polska ma już więcej czołgów i haubic niż Niemcy. "Polacy są o wiele bardziej pozytywnie nastawieni do swoich sił zbrojnych niż Niemcy, ponieważ musieli walczyć o swoją wolność" – powiedział "FD" Gustav Gressel, były austriacki oficer, obecnie doradca w Europejskiej Radzie Spraw Zagranicznych. - Tymczasem Niemcy wydają się przyjmować z zadowoleniem rozwój wojskowy Polski, pomimo napiętych stosunków obu krajów i trudnej historii - zaznaczają dziennikarze i wyjaśniają, że RFN postrzega Polskę jako bufor przed rosyjską strefą wpływów.
Źródło: niezalezna.pl,
Na Zachodzie śmieją Błaszczaka, głaszczą go pod włos a on myśli że jest podziwiany!? Nam silna armia nie jest potrzebna, kiedy brakuje chleba!? A to co dziś mamy to obraz nędzy i rozpaczy. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo w tenisówkach, w hełmie dziadka, tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.
Modernizacja polskiej armii, póki co to tylko są obiecanki przedwyborcze, podpisano umowy i czekamy, na mannę z nieba!?
Czy jest nas stać na najnowocześniejszą i najliczniejszą armię świata!? Przecież za nami stoi NATO!? Z kim zamierza Kaczyński prowadzić wojnę!? Ja już wiem na kogo nie zagłosuje w nadchodzących wyborach!?
Polska armia po przejściu w formę "zawodową", stała się wielkim biurem dla wojskowych. 70-80 proc. całej armii to tzw. "biurowi żołnierze". W razie wojny zasypiemy wroga papierkami i przepisami. 
21 12 2022 Afera korupcyjna nie zmieni Parlamentu Europejskiego. Rafalska dla Niezalezna.pl: „Żadnych głębokich zmian nie będzie”.
…...Najwyżej dojdzie do jakichś delikatnych zmian proceduralnych......
Europejskie media zwracają także uwagę na sprawę europosła Koalicji Obywatelskiej Radosława Sikorskiego, który miał pobierać 40 tysięcy euro miesięcznie za nieustalone konsultacje......
Parlament Europejski to organ, który najbardziej demokratycznie się konstytuuje, a to właśnie tutaj pojawiła się potężna afera, która powinna być bardzo poważnie zbadana. Jest taki organ OLAF......
Nie oglądajcie się jak żona Lota na upadającą Unię. Nie słuchajcie jej proroków, którzy mają pełne usta „praworządności”, worki kasy i serca z kamienia. To marność nad marnościami w porównaniu z Bożym Narodzeniem!.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 12 2022 Dupiarz, gołoledź i zamieć…
We wtorek rano marznący deszcz był przyczyną wielu wypadków w stolicy. Na Pradze-Północ doszło do tragedii – 38-letni mężczyzna poślizgnął się, uderzył głową w chodnik i zmarł.....
…..w 1978 roku, czyli za komuny była w Polsce Zima Stulecia. I właśnie wtedy mieszkańców stolicy zaszokował widok pracowników i pracowniczek Zieleni Miejskiej, którzy na golasa zamiatali ulice Warszawy......
Reasumując: obecnie gołoledź jest po to, by w takich postępowych miastach jak Warszawa ludzie mogli tracić życie na ulicach, gdy w tym samym czasie prezydenci tych miast mogli debatować o likwidacji Polski lub też o objęciu stanowisk w radach nadzorczych.....
Więcej na podstronie Aktualności


21 12 2022 Butelki z alkoholem w KGP w pobliżu granatnika? Brejza tłumaczy wpis.
— To nie jest sugestia, że komendant główny policji i jego współpracownicy byli pod wpływem. To jest informacja, że dużo butelek z alkoholem było zgromadzonych w tym pomieszczeniu. Absolutnie nie jest to sugestia, że byli pod wpływem — mówił senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza, tłumacząc swój wpis o incydencie z granatnikiem w Komendzie głównej Policji. Przypomnijmy, chodzi o incydent z eksplozją w pomieszczeniu obok gabinetu gen. insp. Jarosława Szymczyka, do której — według nieoficjalnych ustaleń Onetu — doprowadzić miał sam komendant główny policji, odpalając granatnik sprezentowany mu przez Ukraińców. Krzysztof Brejza zamieścił na Twitterze szczegółowy (według informacji jego informatorów) przebieg zdarzeń w KGP. "W pobliżu granatnika było mnóstwo butelek alkoholu" — napisał.
— Gromadzenie souvenirów, prezentów w takim miejscu, przechowywanie ich obok granatnika przeciwpancernego, grozi różnymi skutkami. Nigdy nie stawiałem takiej tezy (że komendant i jego współpracownicy byli pod wpływem alkoholu — przyp. red.). Bardzo precyzyjnie przedstawiłem informacje. Zrobiłem to, bo miałem informacje, że otoczenie komendanta Szymczyka robi wszystko, żeby tę sprawę zamieść pod dywan — tłumaczył Brejza w "Onet Opinie". — To było pomieszczenie gospodarcze. Nie pisałem, że tam ktokolwiek pił alkohol. Moim zdaniem tego typu souveniry w ogóle nie powinny znajdować się w Komendzie Głównej Policji — podkreślił.
Źródło: onet.pl
Ćwiczył przed Sylwestrem, ale zapomniał wyjść przed komendę!?
Coraz to więcej osób wyraża swe niezadowolenie w czasie objazdu Polski przez Kaczyńskiego!? Może zatem!?

21 12 2022 Czy może być coś gorszego niż bratobójczy ogień, („friendly fire”, nóż w plecy).
Czy możemy wyobrazić sobie sytuację, że rząd Tuska i komuchów byłby zdolny pozbawić Polskę suwerenności? Tak, oczywiście, oni są do tego zdolni, dlatego trzeba uważnie patrzeć im na ręce. Czy można sobie wyobrazić sytuację, że nasz rząd, prawicowy, patriotyczny, mógłby dopuścić się takiej podłości? Oczywiście, że nie. Za żadne skarby w świecie. Złośliwi (komuchy i tuskoidzi) przypominają, że to nasz prezydent podpisał traktaty w Lizbonie, no właśnie: no i co z tego? Przecież nic się nie stało. Czy stało się coś złego, gdy zamieniono panią Beatę, na premiera merytorycznego, nie awanturnika, z tradycjami rodzinnymi, patriotę z krwi i kości? Oczywiście, że z ciężkim sercem, ale zaakceptowaliśmy zamianę, nic się nie stało Polacy, nic się nie stało! Dobrze żarło i żarło, aż pan prezydent zawetował reformę sądownictwa. Wiadomo. Pani Zofia zarzuciła kieckę na głowę prezydenta, zbałamuciła i stało się. Reformę diabli wzięli. W sumie nic wielkiego, pierniczyć taką reformę, będzie druga, lepsza. Nic się nie stało. Czy stało się coś złego gdy nasz premier wbrew zapowiedziom nie zawetował budżetu w Eurokołchozie? Nie, nic się nie stało, wszak przywiózł przyrzeczenia, że będzie lepiej niż się spodziewaliśmy, że osiągnął sukces. To nic, że go (pana premiera, z topowym wykształceniem, po prestiżowych uczelniach płatnych w dewizach) oszukano jak sztubaka, w sumie nic się nie stało. Olać ich, krętaczy. Czy coś się stało, że zgodziliśmy się przekreślić uzgodnienia londyńskie zabezpieczające polskie interesy w przypadku niecnych żądań oszustów eurokołchoznianych? W zasadzie szkoda, ale dziury w niebie nie będzie, damy radę. Zawsze dajemy radę. Opatrzność nad nami czuwa. Czy ktoś zna treść owych "kamieni milowych" od których zależy "darowanie" nam całej góry pieniędzy? Nie, nikt nie zna, a zresztą po co nam to wiedzieć, przecież mamy rząd, nasz rząd, więc w czym problem. Nic się nie stało. Jest O.K. No właśnie, czy się coś stało, a jeśli tak to kiedy się stało? Kiedy nastąpił ten moment, że zaczęliśmy zjeżdżać po równi pochyłej, aby się obudzić z ręką w ….? Bo jeśli nie, jeśli wszystko jest fajnie, jeśli wszystko gra i buczy, to czy stanie się coś złego, gdy któregoś pięknego dnia obudzimy się w IV Rzeszy, jako podludzie zagonieni do zap….nia na baora? Nie będzie krzywdy, skoro dostaniemy polewkę ze skwarkami i kubek spirytusu w sobotę po robocie,  nie będzie tragedii. Nic się nie stanie, jak zwykle? Warto sobie zadać pytanie czy Nasz rząd nie postawił nas w sytuacji, iż mamy wybór pomiędzy Scyllą a Charybdą, czy nie jest tak, iż obśmiewaliśmy Lemingów, że są ślepi bez mózgowi i proniemieccy, i wyszło na to, że przespaliśmy proces gotowania żaby, aż przerobiono nas w Lemingów.
Źródło: niepoprawni.pl
Za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!?
Powiem tak Balcerowicz to był przedsmak tego co nas w najbliższym czasie czeka, i to nie ma już znaczenia czy na czele rządu będzie Morawiecki, czy będzie ktoś inny!? No chyba żeby się udało na czele rządu postawić Polaka!?

21 12 2022 Premier Morawiecki: Minimalna emerytura rolnicza nie będzie niższa niż ta z ZUS. 
Minimalna emerytura rolnicza po 25 latach opłacania składek nie będzie niższa niż ta z ZUS – zapowiedział dziś premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że rząd przyjął projekt ustawy o wyrównaniu zasad przyznawania emerytur z KRUS i ZUS. To rozwiązanie to ma kosztować "ponad 2 mld zł". Szef rządu dodał, że celem projektowanego rozwiązania jest "wyrównanie szans", oraz "zwiększenie skłonności do pozostania w gospodarstwach rolnych, tak aby wieś się nie wyludniała". "Jesteśmy wdzięczni polskiej wsi i dlatego konsekwentnie usuwamy wszystkie wady systemowe, wszystkie nierówności, które wiążą się z traktowaniem wsi, w tym przypadku emerytur KRUS-owskich i porównując do emerytur ZUS-owskich" - powiedział. "Musimy zabezpieczyć sprawiedliwość społeczną i równość w traktowaniu wszystkich obywateli" - zaznaczył szef rządu.
Źródło: filarybiznesu.pl
A z jakiej to paki towarzyszu Matołuszku, rolnik niewiele wpłacał do KRUS,a teraz ma otrzymać tak wysoką emeryturę, to może od razu zróbcie z marnotrawnego ZUS- u, KRUS!?

21 12 2022 Kaczyński w szpitalu. Rzecznik PiS uspokaja.
- Jarosław Kaczyński przebywa w szpitalu, ale to jest dużo wcześniej zaplanowana wizyta - przekazał w południe rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. Zapewnił, że "wszystko przebiega zgodnie z planem". Jak podkreślał, pobyt Jarosława Kaczyńskiego w szpitalu był wcześniej ustalony. Nie przekazał jednak, z jakiego powodu szef obozu rządzącego znalazł się w placówce. Jak twierdzi dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski, ma chodzić o problem z kolanem. Podobną informację podała Polska Agencja Prasowa. PAP wskazuje, że chodzi o "planowany od dawna zabieg ortopedyczny, który przebiegł pomyślnie". Wiadomo, że Kaczyński "jest wyłączony z jakichkolwiek aktywności". - Proszę się nie martwić. Naprawdę wszystko jest w porządku – zaznaczył Rafał Bochenek.
Źródło: wp.pl
Znaczy się szykuje się kolejna zmiana sobowtóra!? Los Polski jest w rękach lekarzy, a tak na marginesie nie tak dawno prezes atakował ich za wygórowane zarobki!?
Z forum: Obrażał lekarzy, powinni go zostawić na korytarzu przez tydzień.
Otręby i pół szklanki wody dziennie..nie ma litości.. tak jak oni jej nie mają dla obywateli.

21 12 2022 Jarosław Kaczyński dla "Gazety Polskiej": Mamy bardzo realną szansę na utrzymanie władzy.
- Musimy być zdeterminowani i zmobilizowani. Paradoksalnie największym wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć, jest brak wiary części naszego środowiska w zwycięstwo i utrzymanie rządów. I to brak wiary oparty na dość irracjonalnej przesłance - mówi "Gazecie Polskiej" prezes PiS Jarosław Kaczyński. W obszernym wywiadzie, jakiego Jarosław Kaczyński udzielił "Gazecie Polskiej", szef PiS został m.in. poproszony o ocenę szansy na utrzymanie władzy przez Zjednoczoną Prawicę. Kaczyński odpowiedział, że ocenia ją jako bardzo realną. Bardziej realną niż wygrana naszych przeciwników i utworzenie przez nich rządu. Musimy być zdeterminowani i zmobilizowani. Paradoksalnie największym wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć, jest brak wiary części naszego środowiska w zwycięstwo i utrzymanie rządów. I to brak wiary oparty na dość irracjonalnej przesłance. Z jakiegoś powodu część ludzi uwierzyła, że w Polsce nie da się utrzymać władzy przez dłużej niż dwie kadencje. Dała sobie wmówić taki absurdalny i bardzo szkodliwy dla nas przekaz, a on nie ma żadnego potwierdzenia w historii Europy. Jest mnóstwo przykładów na wielokadencyjne rządy. Jakaś grupa ludzi dała sobie wmówić, że to się nie może udać. Szef PiS dodał: Taki negatywny przekaz suflują im media, jak choćby wspomniany wcześniej portal, który skazał mnie na 700 tysięcy złotych. Niestety mamy do czynienia z kontrfaktyczną rzeczywistością serwowaną przez część mediów.
Źródło: niezależna.pl
Nadeszła wiekopomna chwila, by PiS przekazał pałeczkę sztafety PO, no bo już nie ma na kogo zwalać winy, no i nie ma kasy w kasie państwowej!? A tak zacznie się od nowa tym razem będzie to wina Kaczyńskiego.....!?
A tak naprawdę POPiS to jedna partia, grająca przed narodem dobrego i złego policjanta, a żeby było ciekawiej to od czasu do czasu zamieniają się rolami, by naród nie zauważył jak jest rolowany!?
Tusk z Kaczyńskim grają dobrego i złego policjanta, od czasu do czasu rolami się zamieniają, to takie haratanie w gałę!?
Z forum: OFE przelały na konto ZUS 153 miliardy zł. Dług 20.12.2022 20:47 publiczny spadł jednak "tylko" o 134 miliardy. Rzecznika rządu Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała 19 mld zł "wyparowało" , że nie wie, co się stało z brakującymi pieniędzmi !!
Ośmioletnie rządy Platformy Obywatelskiej obfitowały w afery i skandale związane z politykami tej partii, nie tylko na szczeblu centralnym, ale też lokalnym. Były to rządy wielkich afer takich jak hazardowa, afera Amber Gold, Infoafera, podsłuchowa czy afera Beaty Sawickiej, która wybuchła jeszcze przed objęciem władzy przez PO. Nieudolne rządy PO doprowadziły do zamknięcia polskich stoczni, czyli afery stoczniowej !!
Niestety prezes otoczył się szczelnym kordonem lizusów pochlebców i policji i nie wie jakie są nastroje wśród społeczeństwa. Etos wsłuchiwanie się w głos suwerena został zastąpiony etosem wyzywania mających inne zdanie jako trolli i ruskie onuce. Najwierniejszy elektorat PiS wieś został wysmagany 5ką dla zwierząt, teraz ten brak węgla a my pamiętamy jak PiS zapewniał o ratowaniu kopalń. . Smoleńska zdradzony. Rząd Beaty Szydło który wypracował rezolucję RE ekspresów.

21 12 2022 Z nadania PO wyprowadzili 87 mln zł z Grupy Azoty. Tusk zapewniał: "przyszłość rysuje się nieźle". Wiemy dla kogo.
Wyrządzenie szkód w wielkich rozmiarach 87 mln złotych. Takie zarzuty usłyszeli byli członkowie zarządu Zakładów Chemicznych Policę z nadania PO. Chodzi m.in. o inwestycje w kopalnie fosforytów Senegalu, z której do Grupy Azoty miało trafiać dziesiątki milionów ton fosforytów. W rzeczywistości trafiło 100 ton. - Ale przyszłość rysuje się nieźle (…) Egzotycznie - w Senegalu – mówił podczas wizyty z ZCH Police premier Donald Tusk.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie od 6 lat zajmuje się tak zwaną afera policką. Dotychczas skierowano już do sądu 3 akty oskarżenia. Ten, który trafił do Sądu Okręgowego w Szczecinie, dotyczy najważniejszego wątku, wyprowadzenia dziesiątków milionów złotych z Grupy Azoty. Zasadniczym wątkiem zakończonego właśnie śledztwa były działania podejmowane w okresie od 2011 do 2016 r., wyrządzające ZCH Police S.A. szkodę majątkową wielkich rozmiarów, w związku z zawarciem i wykonywaniem umowy nabycia akcji senegalskiej spółki African Investment Group S.A. przez Grupę Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. - mówi Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. W konsekwencji doszło do szkody majątkowej wielkich rozmiarów - w kwocie 87 milionów złotych. W procederze nabycia akcji African Investment Group S.A. przez ZCH Police S.A. uczestniczyła Spółka DGG ECO sp. z o.o. Na czym polegał mechanizm wyprowadzenie tak dużej kwoty? W 2012 roku wrocławska firma DGG Eco kupiła 90 procent akcji senegalskiej spółki African Investment Group (AIG), za które zapłaciła 600 tysięcy dolarów. W 2013 roku do AIG zostaje delegowana Anna P. pracownik Zakładów Chemicznych Police SA, późniejszy członek zarządu Grupy Azoty Police. Kilka miesięcy później Grupa Azoty Police kupuje 55 procent udziałów w African Inwestment Groupu za... 29 milionów dolarów. Spółka AIG miała jedynie koncesję na tzw. małą kopalnię, którą można uzyskać za kilkanaście tysięcy euro. Nie było żadnych nakładów inwestycyjnych, które podniosłyby wartość spółki z 600 tysięcy do prawie 30 milionów dolarów. Z dokumentów, do których dotarł nowy zarząd Grupy Azoty, wynika, że złoże Lam Lam w Senegalu, na które miała koncesję firma AIG, już było niemal w całości wyeksploatowane. Albowiem kopalnia odkrywkowa Lam Lam była już eksploatowana od lat 50 ubiegłego wieku przez Francuzów, a następnie Hiszpanów. Poprzedni zarząd zakładał, że wydobędzie stąd dziesiątki milionów ton surowca. Tymczasem wydobyto jedynie 110 tysięcy ton niskiej jakości.
- Na etapie wykonywania umowy nabycia akcji osoby zarządzające ówcześnie ZCH Police S.A. miały świadomość wyczerpania się złóż fosforytów i w celu uwiarygodnienia zaistnienia przesłanek do wypłat środków przez Grupę Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. podjęto kroki mające na celu pozorowanie wydobycia fosforytów przez African Investment Group - wyjaśnia Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Sprawa inwestycji w Senegalu była przez poprzedni zarząd ZCH Police i działaczy PO ogłaszana jako wielki sukces, który uniezależni Grupę Azoty od pośredników w dostawie surowców. Podczas wizyty w 2014 roku w Policach ówczesny premier Donald Tusk mówił: „Ale przyszłość rysuje się nieźle, jak weźmiemy pod uwagę takie okoliczności jak zakup własnych źródeł surowca. Egzotycznie - w Senegalu, ale właśnie w takich miejscach jak Afryka można kupować wyraźnie taniej niż gdzie indziej". Aktem oskarżenia, który właśnie został skierowany do Sądu, objętych jest 26 osób - w tym cały były zarząd Zakładów Chemicznych Police z nadania Platformy Obywatelskiej. Łącznie Prokuratura regionalna w Szczecinie przedstawiła 59 zarzutów.
Źródło: niezależna.pl 
Polska bez Jarka i Donka byłaby krajem ludzi szczęśliwych !? Powiem tak za Tuska było źle, a za Kaczyńskiego jest jeszcze gorzej!? 
19 12 2022 "Stan Wyjątkowy". Spisek Morawieckiego z Brukselą. Rozjuszony Duda wetuje Czarnka. A prezes zniknął.
Kaczyński niespodziewanie zniknął, przygotowując zapewne świąteczne lub noworoczne prezenty dla wszystkich Polaków. Jak znamy prezesa, jednocześnie kompletuje porządną listę tych, którym przed wyborami należą się rózgi.....
…....stosowanie ustawy kagańcowej w Polsce zawiesił TSUE decyzją z 14 lipca 2021 r., jednak polski rząd tego zabezpieczenia do tej pory nie uznawał. Efekt tego ignorowania — od 3 listopada 2021 r. płacimy po 1 mln euro dziennie kary. Na dziś kara wynosi blisko 2 mld zł......
„Nie pozwolę na to, aby został do polskiego systemu prawnego wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który nominacje sędziowskie będzie podważał, który te nominacje dokonane przez prezydenta RP będzie pozwalał komukolwiek weryfikować” — to była jasna sugestia, żeby PiS przygotowało się na weto.......
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2022 Obajtek o powrocie VAT-u na paliwa: Zrobimy wszystko, by ceny utrzymały się na podobnym poziomie.
"Powrót VAT-u nie powinien mieć istotnego wpływu na cenę paliw na naszych stacjach. Zrobimy wszystko, żeby cena była stabilna" - mówił w Rozmowie w południe w RMF FM prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jak zapewnił, Orlen zrobi wszystko, by po 1 stycznia 2023 r. ceny paliw utrzymały się na poziomie podobnym do obecnego. Daniel Obajtek nie chciał wprost powiedzieć, jak Orlen poradzi sobie z powrotem VAT-u i czy jest on już teraz wliczony w ceny paliw. Jesteśmy koncernem multienergetycznym, mamy dochody z wielu innych filarów swojej działalności - tłumaczył. Zrobimy wszystko, żeby ceny utrzymały się na podobnym poziomie - powtórzył. Często powtarzam, żebyśmy nie doprowadzali do paniki, nie ruszali na stacje w momencie, kiedy paliwo nie jest nam potrzebne - apelował. Jednym z tematów rozmowy było też sprzedanie Saudyjczykom udziałów w Rafinerii Gdańskiej i pojawiające się wokół tego wątpliwości. Czy to była sprzedaż nielegalna i za bezcen? Zaczynam się zastanawiać, w czyim interesie są te kłamstwa powtarzane - odpowiedział Obajtek. To jest obrażanie wszystkich firm międzynarodowych, które były przy tym procesie, obrażanie w ogóle państwa polskiego - ocenił. Cały ten proces jest zabezpieczony umowami, jest zabezpieczony na poziomie ustawowym. Przy tym procesie pracowały międzynarodowe kancelarie (...). Nad tym pracowały kancelarie polskie, międzynarodowe firmy konsultingowe - wyliczał prezes Orlenu. 
Ta fuzja trwała 4 lata. Cały proces był nadzorowany przez wszystkie służby tego państwa. Był również nadzorowany przez Ministerstwo Aktywów Państwowych - argumentował Obajtek. Mamy wojnę u granic. Saudi Aramco jest alternatywną firmą na dostawy paliw do Polski. Dzięki tej dostawie mamy stabilność w Polsce i regionie. Dziś robi się wszystko, żeby zniechęcić Saudyjczyków do inwestowania w Polsce - mówił RMF FM. Jak ocenił, w tej sprawie opozycja gra bezpieczeństwem państwa. 
Obajtek był też pytany o zarzuty, że umowa nie ma żadnego stuprocentowego zabezpieczenia przed odsprzedaniem rafinerii Rosjanom. Ci, co to ruszają, sprzedali pół polskiej gospodarki i nikogo się o to nie pytali. Wszystko można odsprzedać pod warunkiem, że  będzie wola rządu polskiego. Ja nie wiem. Życzę, żeby ten rząd dalej rządził, ale wszystko można odsprzedać - mówił Obajtek. W umowach mamy zabezpieczenia, bo tyle mogę zdradzić - że nie ma sprzedaży niekontrolowanej. Czyli tylko i wyłącznie jest możliwa sprzedaż kontrolowana. (...) Musi być zgoda państwa, bo te aktywa należą do infrastruktury krytycznej. Jeżeli Skarb Państwa w przyszłości na to wyrazi zgodę, to nikt tego nie zatrzyma - tłumaczył prezes Orlenu. Dziś wrzeszczą o ujawnienie umowy. czy widział pan którąkolwiek poważną firmę w Polsce czy za granicą i w ogóle w całej kulturze biznesu, żeby którakolwiek firma ujawniała umowy? Przecież ona byłaby zdyskredytowana na całym świecie - podsumował.
Źródło: rmf24.pl
Od nowego roku powrócą dawne, wysokie stawki VAT. Oznacza to, że podatek na paliwa ma wzrosnąć z obowiązujących obecnie 8 proc. do 23 proc., na gaz z zera do 23 proc., na prąd i ciepło z 5 proc. nad 23 proc., a także na nawozy z zera do 8 proc. Zerowy VAT ma zostać natomiast utrzymany na żywność. Komisja Europejska wymaga jednak, by VAT na paliwa czy gaz wynosił co najmniej 5%.

19 12 2022 Warszawski Uniwersytet Marksizmu- Leninizmu.
Dawny rosyjski Uniwersytet Aleksandryjski, późniejszy WUML (Warszawski Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu) po latach wraca do dawnego blasku! Zgodnie z tegoroczną listą komunistycznej organizacji z Chińskiej Republiki Ludowej Shanghai Ranking Consultancy – Academic Ranking of World Universities (ARWU) – jaką jest zestawienie tysiąca najlepszych uczelni na świecie, Uniwersytet Warszawski został sklasyfikowany w przedziale 401–500. Niewątpliwie do tego szczytnego wyniku przyczynił się dr hab. Maciej Górecki, ksywa „profesor”, politologiczny psycholog, którego zdaniem „PiS należy zdelegalizować, majątek skonfiskować, funkcjonariuszy surowo ukarać”. Chińskie obozy reedukacji z czasów rewolucji kulturalnej przyświecają Wielkiemu Uczonemu zapewne za niedościgniony wzór do naśladownictwa. Pobożny, jak każdy marksista, neofita z Warszawy, uważa jako duchowy spadkobierca Stalina wyborców PiS za faszystów i określa ich mianem „toksycznych kulturowo”. Teraz polskojęzyczny „Europejczyk” z kompleksem GG (Generalne Gubernatorstwo) pisze na twitterze: „Szczerze? Wolę, żeby mną zarządzała bezpośrednio KE i Ursula von der Leyen niż skorumpowana, faszystowska ferajna Kaczyńskiego”.
Unia Europejska jak wiadomo, to ferajna wolna od wszelkiej korupcji. Maciuś Górecki przeczytał to zapewne w jakimś „Płomyczku” dla eurouczonych. Jestem przekonany, że jak tylko słynna ze swej awersji do korupcji partia Platforma Europejska wygra wybory w Przywiślańskim Kraju, zapanuje tam raj - o ile nie na ziemi, to w Europie - dla gangsterów, oszustów podatkowych, handlarzy żywym towarem, alfonsów politycznych, pedofilów modernizujących polskojęzyczne szkolnictwo i wszelkich szumowin.
Jan Bogatko
Ps.: moja przepowiednia: wszystko wskazuje na to, że Polska, która nie potrafiła dotąd zreformować wymiaru sprawiedliwości, nie uchroni wątłej roślinki niepodległości. O to zadbają Górecki i jemu podobni szmalcownicy, których dotąd w historii przecież nie brakowało. Chyba, że trafią na szafot, zanim nastąpi dekapitacja Polski. A to mało prawdopodobne, bo my kochamy tragedie narodowe i beznadziejne powstania, zamiast walki o wolność z realną szansą na zwycięstwo.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Metodą bolszewicką mniejszość ( choć z nazwy - bolszewicy - większość) opanowała strategiczne dla funkcjonowania społeczeństwa miejsca: samorządy i ich agendy, gazety, sądy, uczelnie szkoły i inne gremia. Nawet w Kościele się zainstalowali. Trzeba krzyczeć, ale trzeba mieć głos. A my nie mamy głosu, tylko piszczymy jak myszy w niszowych mediach. Bo główny nurt jest opanowany przez nich. Większości to nie przeszkadza. Bo wielu to odpowiada. dopiero bieda albo zagrożenie bytu własnego otwiera ludziom oczy.
Praktycznie wszystkie uczelnie, od San Francisco przez Paryż, Londyn do Helsinek, to wylęgarnie komunistycznej ideologii i jako takie powinny podlegać weryfikacji. Świat powoli dojrzewa do rozprawy nad komunizmem, który jak hydra wydaje się nie do zabicia. A jednak... trzeba bezlitośnie tępić komunę i nie bać się. To słowo klucz. Nasz PAD przestraszył się reformy sądownictwa, a już by nikt o tym dzisiaj nie pamiętał i było inaczej. Dzisiaj przeszkadza Czarnkowi, też ze strachu przed ostracyzmem, bo co on w tym czerwonym Krakówku będzie potem robił? A już ktoś dawno temu powiedział: Nie lękajcie się!
18 12 2022 Rezygnacja z FO, wstrzymanie składki do UE i postraszenie Polexitem!
W lipcu 2020 roku UE przyjęła swój budżet na lata 2021-2027 obejmujący tradycyjne Wieloletnie Ramy Finansowe (WRF) oraz novum w postaci popandemicznego Funduszu Odbudowy (FO) w łącznej wysokości 1,8 bln Euro. Z tej puli dla Polski przyznano 159,1 mld Euro, z czego:........
"Uwspólnotowienie długów unijnych".  Rozwiązanie przyjęte w UE po raz pierwszy w historii oznaczające, iż każde państwo unijne staje się żyrantem długów (w ramach FO) innych państw UE......
"Podatki unijne". Znów po raz pierwszy w historii mamy do czynienia z faktem, że Komisja Europejska otrzymuje prawo ustanawiania podatków dla wszystkich krajów UE. Dotąd takie prerogatywy miały.....
"Mechanizm warunkowości". Zgodzono się na warunkowość przyznawanych środków unijnej pomocy, które będą udostępniane tylko wtedy, kiedy np. UE uzna, iż kraj jest praworządny......
…...nasz brak veta w lipcu czy grudniu utorował drogę do budowy sfederalizowanego Państwa Europa, europejskiego Związku Socjalistycznych Republik Europejskich pod zarządem niemieckim i jeszcze nadrządem NWO......
UE i jej KE już nas wielokrotnie oszukiwały a my przyjmowaliśmy ich werbalne zapewnienia wierząc, iż zostaną spełnione. Ileż można?.....
Nasze relacje z UE winny być oparte o podmiotowy wzajemny szacunek obu stron. Nie może być tak, że jako Polska "klęczymy" przed unijnymi elitami......
Ja osobiście nad tą fascynacją Polaków Unią Europejską zawsze ubolewałem, bo zdawałem sobie sprawę, że ta cała unia ma komunistyczne cele wyznaczone przez Altiero Spinellego......

…...UE dąży do stworzenia drugiego ZSRR, czyli Związku Socjalistycznych Republik Europejskich, o czym ja piszę już od lat (zresztą to określenie, czyli ZSRE użyłem jako pierwszy w przestrzeni publicznej i nie mam żadnych pretensji, że ono już przyjęło się powszechnie :)......
…....trzeba wreszcie postawić naród niemiecki do pionu, aby nie trzeba było ich profilaktycznie i bez podania przyczyny bombardować raz na 50 lat jak podobno proponował Winston Churchill. Jeżeli tak powiedział to chyba był bardzo przewidujący, niestety.......
Upadło Cesarstwo Rzymskie, upadła III Rzesza Niemiecka, upadł ZSRR,  upadnie też UE w wymiarze dzisiejszych jej celów. Jedyną normalną formą europejskiej współpracy jest Europa Ojczyzn, czyli forma funkcjonowania dawnego EWG......
Więcej na podstronie Polityka

18 12 2022 Ostatnie dni niskiego VAT-u na paliwo. Nowy tydzień w gospodarce.
Zakupy w przedświątecznym tygodniu uświadomią nam, jak mocno straciły na wartości nasze pieniądze. Tego, o ile zmniejszyła się przez ostatni rok realna wartość przeciętnej pensji, dowiemy się, kiedy GUS poda dane dotyczące tempa wzrostu płac. Publikacja danych o płacach w listopadzie zapowiedziana jest na wtorek. Dane dotyczące października wskazały, że przeciętne wynagrodzenie było wtedy wyższe o 13 procent niż rok wcześniej. Przy inflacji sięgającej niemal 18 procent oznaczało to, że realne płace spadają w tempie nienotowanym w Polsce od wielu lat, a i tak pod tym względem jest lepiej niż w większości krajów rozwiniętych. Niestety należy się spodziewać zwiększenia się strat w naszych portfelach. Zapowiadany skok inflacji do ponad 20 procent zwiastuje jeszcze większy spadek realnych płac w kolejnych miesiącach. Wizyty w sklepach w nowym tygodniu uświadomią klientom, że za swoje pensje mogą kupić mniej niż w zeszłym roku. Według danych GUS żywność zdrożała przez rok o 22 procent, a więc szybciej niż średnia. W dodatku niezależne szacunki wskazują, że "świąteczne" artykuły żywnościowe podrożały przez ostatni rok jeszcze mocniej, bo o prawie 30 proc. Rekordowy wzrost ceny dotyczy w dodatku karpi, więc nic dziwnego, że z sondaży wynika, iż ta ryba trafi w tym roku na prawie milion polskich stołów mniej niż przed rokiem. W nowym tygodniu nie możemy też liczyć na obniżki cen paliw. Według prognoz, za litr oleju napędowego trzeba będzie płacić prawie 7,70 zł, a benzyny 6,50 zł. Eksperci przypominają, że od nowego roku wraca wyższy VAT na paliwa i oceniają, że brak znaczących obniżek w ostatnim czasie, pomimo znaczącego spadku cen ropy i umocnienia złotego, jest przygotowaniem do powrotu pełnego podatku VAT. Pośrednio potwierdza to prezes dyktującego warunki cenowe na rynku Orlenu. Daniel Obajtek zapowiedział, że koncern działa na rzecz stabilizacji cen i nie należy spodziewać się po nowym roku znaczących podwyżek. W nowym tygodniu możemy się spodziewać dalszego ciągu sporu o umowę z Saudi Aramco dotyczącą sprzedaży udziałów w gdańskiej rafinerii. Według opozycji, umowa budzi poważne wątpliwości. Orlen zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Źródło: rmf24.pl
Od nowego roku powrócą dawne, wysokie stawki VAT. Oznacza to, że podatek na paliwa ma wzrosnąć z obowiązujących obecnie 8 proc. do 23 proc., na gaz z zera do 23 proc., na prąd i ciepło z 5 proc. nad 23 proc., a także na nawozy z zera do 8 proc. Zerowy VAT ma zostać natomiast utrzymany na żywność. Komisja Europejska wymaga jednak, by VAT na paliwa czy gaz wynosił co najmniej 5%.

18 12 2022 „Dlaczego zdecydowałem się zgłosić na policję i o tym napisać?”. S. Karczewski w TV Republika opowiada o napaści.
Zachowywał się (napastnik - red.) tak bardzo wyzywająco, prowokująco, widocznie chcąc, żebym zwrócił mu uwagę. Ja oczywiście wiedząc, że jestem osobą rozpoznawalną nigdy nie rozpoczynam żadnych dyskusji w sklepie. Wprost przeciwnie, wycofuję się i ustępuję jeśli jest jakaś sytuacja – opowiadał w rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem w „Politycznej Kawie” w TV Republika o ataku na swoją osobę senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski. Podał powody, dla których nagłośnił sprawę i zgłosił ją na policję. Podczas świątecznych zakupów napadnięto i uderzono senatora PiS Stanisława Karczewskiego. Polityk opowiedział, że przed rozpoczęciem posiedzenia Senatu w czwartek postanowił zrobić zakupy. Udał się do jednego z wielkopowierzchniowych  sklepów. „Przy jednym ze stoisk zostałem napadnięty przez człowieka. Był bardzo gwałtowny, bardzo agresywny. Używał olbrzymiej ilości wulgarnych określeń. Ta osoba była bardzo agresywna i  ja w pewnym momencie poczułem się zagrożony jego postawą i zachowaniem” – mówił były marszałek Senatu. Jak opisywał, próbował między siebie a napastnika wcisnąć sklepowy wózek, w którym miał zakupy. „Ten nas odgradzał. Postanowiłem nagrać go i wyjąć telefon. On ten telefon wyrzucił i popchnął mnie. Za pierwszym razem się nie przewróciłem. Za drugim razem, kiedy podniosłem telefon, ponownie agresor wykrzykiwał przeciwko mojej osobie, przeciwko prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, mojej partii. Ponownie złapał telefon, który wcześniej podniosłem, rzucił na podłogę i odepchnął mnie na tyle mocno, że przewróciłem się – mówił dalej polityk. Zaznaczył, że wcześniej był wielokrotnie atakowany werbalnie, zaczepiany na ulicy czy atakowany, ale „nigdy nie doszło do przekroczenia tej bariery nietykalności osobistej, cielesnej”.
Był taki moment i to wcale nie taki krótki, kiedy po prostu bałem się, że ten człowiek może zrobić mi krzywdę. Nie tylko odepchnąć, uderzyć, ale wyjąć np. nóż, cokolwiek, i uderzyć mnie. Bardzo się wystraszyłem i zdenerwowałem. Po tym przewróceniu mnie (napastnik – dop. red.) oddalił się. Postanowiłem to zgłosić na policję, bo została przekroczona granica. Tak jak mówię, wielokrotnie na urlopach, w Warszawie, w innych miejscach byłem zaczepiany, byłem poddawany atakom słownym ,ale nigdy nie doszło do przekroczenia granicy nietykalności osobistej. Postanowiłem jednak to zgłosić na policję i również napisać o tym, bo jednak trzeba położyć kres takim działaniom – powiedział Stanisław Karczewski. Widać, że jest eskalacja nie tylko emocji, ale wyzwalania takich najgorszych instynktów u ludzi. To staje się coraz bardziej groźne, ta eskalacja jest odczuwalna i muszę powiedzieć, że ta eskalacja w atakach werbalnych była wyraźna, coraz śmielej, coraz częściej, coraz głośniej. Ale jeśli dochodzi do naruszenia mojej nietykalności osobistej, cielesnej, to powiedziałem „stop”. Trzeba zawiadomić policję i w jakiś sposób ukarać. A że jest to taki sklep, gdzie najprawdopodobniej jest monitoring, więc pomyślałem, że nie będzie żadnego kłopotu z odnalezieniem tej osoby. Policja bardzo szybko i sprawnie znalazła tę osobę – powiedział senator. Były marszałek zaznaczył, że ten mężczyzna zauważył go w sklepie, zachowywał się prowokująco, chciał go zaatakować. Zachowywał się tak bardzo wyzywająco, prowokująco, widocznie chcąc, żebym zwrócił mu uwagę. Ja oczywiście wiedząc, że jestem osobą rozpoznawalną nigdy nie rozpoczynam żadnych dyskusji w sklepie. Wprost przeciwnie, wycofuję się i ustępuję jeśli jest jakaś sytuacja. Więc ja odsunąłem się od tego pana, dałem mu możliwość przejścia. On przechodząc tuż obok mnie się tak gwałtownie odwrócił. Nasze twarze się spotkały w bardzo bliskiej odległości, napierał na mnie. Widać było taką niezwykłą agresję, niezwykłą nienawiść. To powodowało olbrzymi strach. No a posunął się jeszcze dalej, nie tylko do tych słów. Mam nadzieję, że politycy, że cała klasa polityczna potępi nie tylko ten atak, wszystkie ataki, które mają miejsce, bo powinniśmy się w świecie polityki spierać, kłócić, nie zgadzać ze sobą, ale nie może dochodzić do tego typu agresji, a widać, że to eskaluje – dodał.
Źródło: niezalezna.pl,
A co myślał, że o tak sobie zrobi zakupy, kiedy nam kasy brakuje, a oni pławią się w ponadprzeciętnym luksusie!? Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!? 
17 12 2022 Dlaczego komunistom i PO zależy na wojnie domowej.
Obserwujemy od wielu miesięcy jak na naszych oczach dzieje się historia i to związana z najgorszym scenariuszem ponieważ Polak stanął przeciwko Polakowi w imię? No właśnie w imię czego?......
Demokratycznie wybrany rząd Polski jest nie na rękę wielu środowiskom i rządom zachodnim, które z Polski czerpią krocie w zamian za niewolnicza pracę samego polskiego społeczeństwa.......
…..atak na Naszą ojczyznę jest dobrze zaplanowanym wielowątkowym działaniem zmierzającym do destabilizacji kraju … który stoi na przeszkodzie interesom wielu grup sterowanych z Niemiec i Izraela a może i Rosji. Komu zależy na destabilizacji Polski za pieniądze obcych mocarstw......
Historia zapamięta Wałęsę jak tego co obalił komunizm, a Kaczyńskiego jako tego co podzielił naród, i pomnożył nienawiść.
Panie Kaczyński, Panie Kaczyński, co ci kazało, co?,
wypuścić z piekieł dawne demony, by nawiedziły nasz dom !!

…........
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2022 A В США БЬЮТ НЕГРOВ!
Ubrał się diabeł w ornat i na mszę ogonem dzwoni… Tak mawiali starożytni Polacy. Dzisiaj natomiast diabeł został zastąpiony przez rosyjskie trolle drące japę w obronie… demokracji i wolności słowa, których ostoją, jak powszechnie (czyt.: niektórym) wiadomo, jest Rosja. ;).....
Reżim rządzący w USA mając na sumieniu zbrodnie wojenne i różne kolidujące z prawem czyny musi w pełni kontrolować swoich obywateli bo boi się by mieszkańcy w Stanach Zjednoczonych nie dowiedzieli się gorzkiej prawdy, że władze w USA sprawują przestępcy......
…...rośnie dobrobyt w Rosji! Zupełnie jak w PRL-u, gdy co prawda ceny mięsa, masła, mąki, chleba, makaronów itp. szły w górę, ale za to taniały LOKOMOTYWY!
Rosjanie zamiast taniejących lokomotyw będą mogli zaopatrzyć się w materiał na koronki na zęby......
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2022 Pierwsze Mieszkanie. Rząd ogłasza nowy program.
Nowy program mieszkaniowy dla osób do 45. roku życia na pierwsze mieszkanie — ogłosił w piątek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Mówimy tu o dwóch rozwiązaniach: pierwszy to bezpieczny kredyt 2 proc., drugi to konto mieszkaniowe — dodał. — Mieszkanie to jest prawo, a nie towar — zaznaczył podczas piątkowej konferencji prasowej minister technologii i rozwoju Waldemar Buda. — Pokazujemy kompleksowy program, który po pierwsze daje możliwość nabycia mieszkania w najbliższym roku — bo wtedy ten program zadziała. Ale też daje perspektywę za kilka lat — dla tych osób, które nie są gotowe, które nie planują jeszcze tego przedsięwzięcia — mówił szef MRiT, odnosząc się do programu Pierwsze Mieszkanie. — Mówimy tu o dwóch rozwiązaniach: pierwszy to bezpieczny kredyt 2 proc., drugi to konto mieszkaniowe — dodał. Chodzi o kredyt z oprocentowaniem 2 proc., powyżej państwo będzie dokładało do niego. Jak mówił, wszystko ponad to "będzie przedmiotem dopłaty rządowej ze strony państwa"  Minister  wyjaśnił, że będzie to oferta dla osób do 45 lat. — Musi to być pierwsze mieszkanie. Jeśli ktoś posiada lub posiadał mieszkanie, to z tego programu nie będzie mógł skorzystać — zaznaczył.
Buda powiedział, że "wielkość kredytu, która będzie mogła być w ramach tego (...) wykorzystana to jest maksymalnie 500 tys. zł w zakresie jednoosobowego gospodarstwa domowego i 600 tys. w przypadku rodziców, pary małżeńskiej lub rodzica wychowującego dziecko". — Dopłata państwa do kredytu hipotecznego w nowym programie mieszkaniowym rządu dla osób do 45. roku życia będzie obejmowała 10 lat — mówił Waldemar Buda i dodał, że nowe rozwiązania będzie można połączyć z programem Mieszkanie bez wkładu własnego. — Dodatkowe założenie, jakie jest związane z tym programem, to dopłata, która będzie obejmowała okres 10 lat, czyli 10 lat dopłacamy do kredytu — powiedział Buda. — Oczywiście możemy przy okazji tego instrumentu skorzystać również z instrumentów, które zaproponowaliśmy już wcześniej, czyli Mieszkanie bez wkładu własnego. Jeżeli więc ktoś będzie miał zdolność, będzie chciał skorzystać z tego programu, ale nie ma wkładu własnego, to będzie mógł te dwa rozwiązania z osobą połączyć — dodał.
Minister poinformował też, że do programu będą się kwalifikowały mieszkania zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. — Widzimy, że rynek pierwotny ma pewnego rodzaju problemy. Mieszkań w 2023 r. będzie stosunkowo mniej w stosunku do 2022 r. Nie chcielibyśmy, żeby była taka bariera, że nie można skorzystać z programu, bo nie ma mieszkań, które są na rynku pierwotnym — stwierdził szef resortu rozwoju.
Źródło: onet.pl
Ale to już było, w PRL- u był to kredyt dla młodych małżeństw!? Na początku lat 80- tych wziąłem kredyt na budowę domu oprocentowany 1.5 % w skali roku, za kilka lat drugi oprocentowany już na 3.0 % w skali roku. Wszystko zagwarantowane umowami, gwarancjami itd. No i przyszedł sobie taki Balcerowicz, i na Wigilię dał mi prezent zmieniając gwarantowane oprocentowanie kredytu przez bank na 100 % w skali miesiąca!? Tylko patrzeć jak Matołuszek wprowadzi książeczki mieszkaniowe!? Znałem takich co mieli pełny wkład na mieszkanie, czekali 20 lat, mieszkanie nie dostali, a książeczka mieszkaniowa była mniej warta od papieru toaletowego!? I co ma ktoś jeszcze wątpliwości, że to się nie powtórzy, bez względu na to, kto wygra wybory z wielkiej dwójki PO, PiS!?

17 12 2022 "Unia domaga się od nas czegoś, czego nie ma nigdzie na świecie". Sakiewicz komentuje wywiad Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej".
Nie może być tak, że jakiś skorumpowany urzędnik z Unii Europejskiej, który wziął jedną torebkę więcej, powie, że od dziś polscy sędziowie mogą być podważani - stwierdził Tomasz Sakiewicz odnosząc się do kontrowersji wokół zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Zdaniem redaktora naczelnego "Gazety Polskiej", wypełnienie kamieni milowych, które mogą otworzyć dostęp do środków z Krajowego Planu Odbudowy, jest konieczne, ale "lekarstwo nie może być gorsze od choroby". I właśnie to prezes Prawa i Sprawiedliwości przekazał w najnowszym wywiadzie dla "GP". Ta sprawa jest przedmiotem poważnej kontrowersji w Polsce, dlatego nie mogę się na jej temat w tej chwili wypowiadać. Uchwalenie ustawy prawdopodobnie, ale nie na pewno, byłoby uznane za ich wypełnienie (kamieni milowych dotyczących Krajowego Planu Odbudowy), ale skutki w Polsce mogłyby być skrajnie destrukcyjne, nie tylko dla sądownictwa, lecz także całego aparatu państwowego i mogłyby zaszkodzić przyjmowaniu przez Polskę głównych środków z perspektywy budżetowej na lata 2021–2027 - stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską". Prezes Prawa i Sprawiedliwości sprecyzował - "destrukcyjne w sensie możliwości podważania nominacji sędziowskich. Te same wątpliwości wyraził prezydent Andrzej Duda, dlatego ta ustawa wymaga doprecyzowania i dalszych konsultacji".
O komentarz do słów prezesa PiS został poproszony jeden z autorów wywiadu - redaktor naczelny "GP" Tomasz Sakiewicz. Jego zdaniem polityk w wypowiedzi wyjaśnia, że "destrukcja by dotyczyła możliwości podważania nominacji sędziowskich". Doprowadziłoby to do tego, że każda decyzja sędziowska mogłaby zostać podważona przez innego sędziego.  "Unia domaga się od nas czegoś, co nie istnieje nigdzie na świecie. Nie ma takiej możliwości, żeby jeden sędzia podważał drugiego, jak mu się widzi. To by doprowadziło do tego, aby przywołać wyroki adopcyjne, wyroki dotyczące testamentów, wyroki dotyczące rozwodów, to wszystko byłoby podważane" - wyjaśnił na antenie TVP Info Tomasz Sakiewicz. Dziennikarz przekazał również, że podobne wątpliwości słyszy od innych polityków, z którymi rozmawiał. "Wszyscy się obawiają, że przekroczymy granicę, za którą państwo przestaje funkcjonować, za którą traci swoją powagę" - powiedział. Jak dodał, "potrzebny jest kompromis, potrzebne są te pieniądze, ja tego nigdy nie podważałem, nigdy nie podważał tego Jarosław Kaczyński, a chyba największym zwolennikiem tego kompromisu jest Andrzej Duda".
No ale jest ta granica, tą granica jest powaga, istnienie Konstytucji, istnienie pewności prawa. Nie może tak być, że ktoś przyjdzie i powie "mi się to prawo nie podoba" i to ma takie samo znaczenie jak uchwała Sejmu, jak decyzja Trybunału Konstytucyjnego, jak decyzja prezydenta - powiedział.
"Umówiliśmy się na demokrację, umówiliśmy się na polską Konstytucję i to obowiązuje wszystkich, niezależnie z jakiej jest strony. Nie może być tak, że jakiś skorumpowany urzędnik z Unii Europejskiej, który wziął jedną torebkę więcej, powie, że od dziś polscy sędziowie mogą być podważani. Tak nie może być, nie możemy się na to zgodzić, żaden Polak nie powinien czegoś takiego popierać" - stwierdził Tomasz Sakiewicz.
Źródło: niezależna.pl
A ja jakoś w te pieniądze z UE dla Polski, nie wierzę, znowu postawią jakieś kamienie milowe!? Morawiecki powinien przestać klęczeć w Brukseli, i twardo powiedzieć należna kasa, albo się żegnamy!?
Według mnie stan praworządności powinniśmy sami oceniać, bo co dobre dla Niemca jest złe dla Polaka i odwrotnie!? Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
Z forum: Jeśli coś nie jest zgodne z polskim interesem nie może być konieczne do wykonania. Nie rozumiem dlaczego my się dalej zajmujemy jakimś KPO czyli brnięciem w bagno zamiast zajmować się szukaniem wyjścia z tego bagna i ucieczki. Czy politycy w PL myślą samodzielnie? 
16 12 2022 Jarosław Kaczyński wygrał w sądzie. Chodzi o wpisy na Twitterze.
Były polityk Unii Demokratycznej obarczał Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialnością za katastrofę smoleńską.......
W pierwszym tweecie Kuczyński napisał o Lechu Kaczyńskim: Miał wszystkie złe cechy brata, tylko w wersji light. Pod tym względem był od niego normalniejszy. Był Sancho Pansą Jarka......
Salus podkreślił w oświadczeniu, że "sąd w ustnych motywach orzeczenia stwierdził, że 'pozwany naruszył dobra osobiste w postaci kultu pamięci osoby zmarłej'": Działania pozwanego sąd określił jak bezprawne.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 12 2022 Blokowali bezprawnie konta bankowe. Będzie fala pozwów o odszkodowania?
Przez cztery miesiące urzędy i izby skarbowe bezprawnie nakładały blokady na rachunki bankowe podatników w związku z podejrzeniem wyłudzeń skarbowych. Nie mieli takich uprawnień, przysługiwało ono wtedy tylko szefowi Krajowej Administracji Skarbowej.......
Urzędnik nie musi w żaden sposób uprawdopodabniać, że istnieje podejrzenie wykorzystywania przez właściciela rachunku do celów związanych z wyłudzeniami skarbowymi. Wystarczy, że automat wskaże podejrzaną anomalię w systemie.......
Najważniejsze za niezasadną blokadę rachunku bankowego nie odpowiada urzędnik, tylko wskaźnik ryzyka!? Urzędnik co najwyżej zostanie ukarany premią , medalem!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


16 12 2022 Dochody z VAT tak duże jak całe dochody budżetowe w 2015.
Sejm przyjął budżet na 2023 r. W projekcie budżetu na 2023 rok, dochody budżetowe zostały na poziome 604,4 mld zł, co oznacza że są one aż o 110% wyższe, niż te zrealizowane w 2015 roku, ostatnim roku rządów PO-PSL, wtedy wyniosły one wtedy tylko 289,1 mld zł (a więc zostały więcej niż podwojone w stosunku do roku 2015). Natomiast wydatki budżetu na 2023 rok, zostały określone na poziomie 672,7 mld zł, w konsekwencji są o ponad 100% wyższe, niż te wykonane w 2015 roku (wtedy wyniosły one 331,7 mld zł, czyli mamy więcej niż podwojenie wydatków). W tej sytuacji w budżecie przewiduje się maksymalny poziom deficytu, określony w wysokości nie przekraczającej 68 mld zł więc może on być o blisko 60% wyższy od tego zrealizowanego w 2015 roku (wyniósł wtedy 42,6 mld zł). Deficyt budżetowy wyniesie więc około 2,2 PKB, natomiast deficyt sektora i rządowego i samorządowego mierzony unijną metoda ESA2010, wyniesie ok. 4,5% PKB (około 150 mld zł).
Źródło: naszeblogi.pl
Obóz rządzący rozpaczliwie szuka pieniędzy. Postanawia więc sięgnąć głębiej do kieszeni Polaków, karząc ich w ten sposób za własne błędy i marnotrawienie publicznych pieniędzy.
Bilion złotych dodatkowo wyciągnął z naszych kieszeni Kaczyński, i ogłasza to jako wielki sukces, ba są tacy co owacjami na stojąco mu dziękują!?

16 12 2022 Wpadka posła z PiS w TVP Info. Odpowiedź skonsternowała Ogórek.
W programie "O co chodzi" na antenie TVP Info Magdalena Ogórek zapytała wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Ryszarda Bartosika o to, kto w polskiej przestrzeni publicznej tworzy "sytuację sprzyjającą hejtowi, dezinformacji, różnym fejkom". Odpowiedź posła PiS wprowadziła ją w osłupienie i zmusiła do natychmiastowej reakcji w programie na żywo.Tematem programu był atak na senatora PiS, byłego marszałka Stanisława Karczewskiego, do którego doszło w tym tygodniu w jednym z hipermarketów. Polityk oskarżył o to "bojówki Tuska". W czwartek wieczorem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że podejrzany został zatrzymany przez policję. – Na pewno nie chciałby pan być potraktowany, prawda? – zapytała Ogórek posła KO Artura Łąckiego. – A dlaczego mnie pani pierwszego pyta? (...). Nie ma prawa ktoś być bity, lżony, i zabierane mają mu być telefony – odpowiedział. W jego ocenie do agresji doprowadzają wszystkie strony sceny politycznej, także dziennikarze.
Następnie prowadząca program w TVP Info zapytała o zdanie przedstawiciela PiS, czy "wszyscy popełniliśmy błąd". — Niestety jakoś tak się dziwnie składa, że brylują w tym wszystkim politycy Prawa i Sprawiedliwości i to oni zachęcają do takich zachowań, a szczególne zasługi tutaj ma... — mówił Ryszard Bartosik. Wówczas Ogórek mu przerwała, dopytując, czy rzeczywiście miał na myśli przedstawicieli partii rządzącej. — Platformy Obywatelskiej, przepraszam. Szczególne zasługi ma tu przewodniczący Donald Tusk — poprawił się natychmiast gość Magdaleny Ogórek. Gdy oskarżenie wobec PiS-u zostało skorygowane, pracowniczka TVP porozumiewawczo pokiwała głową.
Źródło: onet.pl
Mowę nienawiści, to chyba Kaczyński zaczęli: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", na granicy furii krzyczał: Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata; zamordowaliście go....
A co myślał, że o tak sobie zrobi zakupy, kiedy nam kasy brakuje, a oni pławią się w ponadprzeciętnym luksusie!? Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!?

16 12 2022 Unijny skandal to początek lawiny? "Politico" o... drogich konsultacjach Radosława Sikorskiego.
Wielu europejskich przywódców wyraża zaniepokojenie tym, jak afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim może wpłynąć na inne instytucje unijne i postrzeganie Unii Europejskiej przez opinię publiczną. "Politico" wytacza tymczasem kolejne działa: "To skandal, który widzieli wszyscy" - pisze, powołując się m.in. na przypadek europosła PO Radosława Sikorskiego i jego "konsultacji". Wiceszefowa Parlamentu Europejskiego Eva Kaili  została w niedzielę postawiona w stan oskarżenia i aresztowana decyzją belgijskiego sądu. Zarzuty wobec niej i trzech innych osób, to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy. Parlament Europejski odwołał Kaili ze stanowiska wiceprzewodniczącej tej instytucji podczas sesji plenarnej we wtorek w Strasburgu. Wcześniej Grecja zamroziła majątek europosłanki i jej najbliższej rodziny. - To skandal, który widzieli wszyscy - pisze "Politico", wskazując, że osoby domagające się przejrzystości w europarlamencie od lat ostrzegały przed zasadami obowiązującymi w tej izbie.  - Raz po raz członkowie Parlamentu opierali się propozycjom, aby rzucić więcej światła na swoją pracę - pisze Sarah Wheaton. 
Padają wyliczenia: posłowie do PE zarabiają około 9400 euro miesięcznie, ale mogą zajmować drugie, trzecie, czwarte... ile chcą stanowisk! Europoseł Sandro Gozi miał nawet 20 pobocznych fuch, zgarniając co najmniej 360 tys. euro rocznie. Tyle wynikało z oświadczeń majątkowych, choć doradca Goziego powiedział później, że te liczby nie były dokładne.  - To otwiera drzwi do wszelkiego rodzaju konfliktów interesów - pisze "Politico" i wylicza, że europosłowie wpisują dodatkowe prace jako "działalność gospodarcza", "freelancer" lub "właściciel firmy konsultingowej". W artykule pada także... nazwisko europosła związanego z Platformą Obywatelską:
Jeden z eurodeputowanych, Radosław Sikorski, powiedział, że zarabia 40 000 euro miesięcznie za nieokreślone "konsultacje". Już ponad rok temu portal Niezalezna.pl pisał, że z raportu Transparency International EU wynika, iż europoseł Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski poza pracą w europarlamencie uzyskuje dochody z aż 12 innych źródeł. Za te "inne źródła" w rok jest w stanie zarobić od 588 do 804 tysięcy euro. Co to są "inne źródła"? Na przykład owiane dość dużą tajemnicą "konsultacje". Wygląda na to, że tym razem Radosław Sikorski to postać, która pozostanie w zainteresowaniu opinii publicznej i to europejskiej. Padają bowiem pytania: Czy ktoś może mi podpowiedzieć, co robi poseł do Parlamentu Europejskiego Radosław Sikorski, aby zarobić około 40 000 euro miesięcznie za swoje „konsultacje”?
Źródło: niezalezna.pl
Radosław Sikorski, europoseł Platformy Obywatelskiej, poza pracą w Parlamencie Europejskim uzyskuje dochody z 12 innych źródeł – wynika z raportu Transparency International EU. Jak obliczono, polityk za wykonywanie innych zajęć przez rok zarobił od 588 do 804 tys. euro.
Zastanawia mnie to jak on znajduje czas na dobrze płatną pracę w 12 miejscach poza parlamentem!? Śmierdzi mi tu zakamuflowanymi łapówkami, tak po prostu korupcją!?
Z forum: To kiedy ten oszust pracuje po sto godzin dziennie!?

16 12 2022 8 miliardów ton. Światowy popyt na węgiel na rekordowym poziomie.
Gwałtowny wzrost cen gazu ziemnego zwiększył w niektórych regionach popyt na węgiel. Oczekuje się, że zużycie węgla w produkcji energetycznej wzrośnie o ponad 2 proc. w 2022 r., a światowy popyt po raz pierwszy przekroczy 8 miliardów ton i pozostanie na nim do 2025 r. – wynika z raportu MAE. W Europie wzrost zapotrzebowania na węgiel wynikał z niskiej produkcji z elektrowni wodnych oraz jądrowych oraz rekordowo wysokich cen gazu.
Zużycie węgla w Indiach podwoiło się od 2007 r. przy rocznej stopie wzrostu wynoszącej 6 proc. i będzie motorem wzrostu światowego zapotrzebowania na węgiel" – napisano w raporcie. Dodano, że wydobycie węgla w Indiach wyniesie do 2025 r. ponad miliard ton. Zgodnie z  oczekiwaniami, w 2022 r. węgiel wykorzystywany w produkcji energii elektrycznej, czyli w sektorze o największym zużyciu, wzrośnie o nieco ponad 2 proc., a zużycie węgla w przemyśle spadnie o 1 proc., głównie z powodu spadku produkcji żelaza i stali w związku z kryzysem gospodarczym. Jak jednak dodano, poza Chinami oraz Indiami, światowe rządy, banki oraz firmy wykazują "brak apetytu na inwestycje w węgiel, zwłaszcza energetyczny".
Źródło: money.pl
Gdyby mnie ktoś 7 lat temu spytał, czego może zabraknąć w Polsce pod koniec rządów PiS, to wymieniałbym chyba wszystko, ale na pewno nie węgiel. Przecież tego się teoretycznie nie dało spierdolić. A oni spierdolili.......
Skoro mamy węgiel, kiedyś nazywany polskim złotem to powinniśmy go wydobyć, a nie słuchać pseudoekologów, i unijnych urzędników w których interesie jest wstrzymanie wydobycia węgla w Polsce!? Doszło do tego że węgiel sprowadzamy z Indonezji, Australii czy Kolumbii!? 
Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? I w interesie międzynarodowych korporacji jest likwidacja kopalń w Polsce, lub ich sprzedanie za złotówkę. Zatem kto i ile zarobił na zamykaniu polskich kopalń!? 
15 12 2022 Procedury i odpowiedzialność.
W czasach gdy zaczynałam pracę w liceum prace maturalne sprawdzało się w domu. Nikt nie podejrzewał nauczycieli o  oszustwo choć oczywiście nie można wykluczyć, że jakieś oszustwa się zdarzały......
Podobnie działa system oceniania uczniów za pomocą testów.  Zamiast zastanawiać się jaka odpowiedź jest poprawna uczeń kombinuje jaką uznaje za poprawną autor klucza do odpowiedzi. Pisząc rozprawkę uczeń liczy słowa jakby ich liczba była ważniejsza od sposobu przedstawienia i uzasadnienia swoich poglądów.....
Procedury zastąpiły indywidualną odpowiedzialność również w medycynie. Obecnie lekarz nie musi troszczyć się czy pacjent przeżyje i wyzdrowieje. Chory może sobie spokojnie umrzeć byle w zgodzie z procedurą.......
Świat w którym moralność, życzliwość, empatię i poczucie odpowiedzialności zastępuje niewolnicze trzymanie się procedur jest dla jednostki światem groźnym. Mniej jest istotne czy jednostka przeżyje czy zginie czy będzie zdrowa czy chora czy.......
Doskonale pokazuje ten problem historia amerykańskiego pilota Chesley’a Sullenbergera. Sullenberger stał się postacią powszechnie znaną po tym, jak 15 stycznia 2009 roku jako pilot samolotu rejsowego lotu US Airways 1549 zwodował swój samolot na rzece Hudson......
Więcej na podstronie Polityka

15 12 2022 Czego się nie robi, by trafić do mediów?
Byłby to fałsz, gdybym napisał, że oglądałem występy dzieciaków w czasie imprezy zwanej Eurowizja Junior. To może oglądać tylko ten, kto do siebie odnosi porzekadło: zapomniał wół jak cielęciem był......
Dziecko(....) to nie roślina, którą się pędzi sztucznym nawozem. Oczywiście, dzieci można od małego wytresować, ale zabranie im dzieciństwa, nawet jeśli uczyni się z nich gwiazdy. Jest to swoista zbrodnia, gdyż odzyskać dzieciństwa w żaden sposób już nie można.......
O jaką wolność walczą wnioskodawcy zakazu spowiadania dzieci? O swoją wolność. Czyli o swobodę niewolenia myślących inaczej niż oni......
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2022 Kompromis w sprawie KPO. Tusk do Morawieckiego: nie denerwuj się chłopie.
Nie denerwuj się chłopie. Nie trzeba aż tak jeździć na kolanach do Brukseli, jak premier to demonstruje — powiedział Donald Tusk do Mateusza Morawieckiego.....
Dlaczego rządzący zmienili zdanie ws. kompromisu z Brukselą? — Boją się, że wczesną wiosną Polsce może zabraknąć pieniędzy. Jesteśmy coraz mniej atrakcyjnym pożyczkobiorcą....
W praktyce zniknąć ma izba w Sądzie Najwyższym, która miała karać sędziów — ich sprawy mają być rozpatrywane przez Naczelny Sąd Administracyjny. PiS zgodzi się także na to, aby badana była niezależność sędziów powołanych przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa.......
Więcej na podstronie Aktualności


15 12 2022 Kulisy spotkania u Witek w sprawie projektu PiS. "Morawieckiemu opadła szczęka".
- Wczoraj na spotkaniu u marszałek Witek, gdzie byli przedstawiciele wszystkich klubów plus premier Morawiecki, nagle pojawił się także przedstawiciel Solidarnej Polski, który powiedział Morawieckiemu, bardzo zaskoczonemu, że Solidarna Polska nie wyklucza poparcia tego typu przepisów. Mówiąc kolokwialnie, a wiem to z pierwszego źródła, Morawieckiemu opadła szczęka na podłogę — przekazał w "Onet Opinie" poseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek. W nocy z wtorku na środę na stronie Sejmu opublikowany został projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował we wtorek, że to projekt, który wypełni kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. Krajowego Planu Odbudowy. Jak mówił, zgodnie z projektem sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów będzie Naczelny Sąd Administracyjny. W reakcji na wydarzenia marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwołała w środę pilne spotkanie z szefami klubów i kół ws. projektu nowelizacji ustawy o SN.
— Premier Morawiecki nie spodziewał się, że znajdzie znowu przyjaciela w swoim gronie. Całe to spotkanie było straszakiem na Zbigniewa Ziobrę. Morawiecki chciał pokazać: jeśli nie wy, to ja z opozycją — komentował Śmiszek w "Onet Opinie". W ocenie Krzysztofa Śmiszka "nie jest to złagodzenie tej represyjnej ustawy, tylko otworzenie drzwi na 2 cm". — Nie widzę, żeby były w tej ustawie przepisy znoszące coś, z czym nie mieliśmy do czynienia w ostatnich dziesięcioleciach w wymiarze sprawiedliwości, czyli delikt odmowy wykonywania wymiaru sprawiedliwości — wskazał poseł Nowej Lewicy. — Jeśli sędzia miał wątpliwości co do orzekania z sędzią o kwestionowanym statucie, nie chciał orzekać w takim składzie, można było go ukarać — i to zostaje. Pytanie po co, skoro uchylamy troszkę drzwi i dajemy możliwość kwestionowania statusu — wyjaśnił Śmiszek. — Jestem przekonany, że minutę po tym, jak pierwsze pieniądze spłyną do budżetu, PiS zacznie kolejną wojnę z sędziami. To taktyczne posunięcie — ocenił Śmiszek.
— PiS jest dziś w kompletnej zapaści, jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy do budżetu i musi zrobić wszystko, żeby te pieniądze wpłynęły. Będą naginać kark, na potrzeby krajowe opowiadać banialuki o Niemcach, o Komisji Europejskiej, o komunie, która wieje z tej Brukseli, ale pieniądze chętnie przytulą. PiS musi dziś udawać wielkiego przyjaciela UE i będzie forsowało swoje rozwiązania prawne dotyczące wymiaru sprawiedliwości — prognozował.
Źródło: onet.pl
A ja jakoś w te pieniądze z UE dla Polski, nie wierzę, znowu postawią jakieś kamienie milowe!? Morawiecki powinien przestać klęczeć w Brukseli, i twardo powiedzieć należna kasa, albo się żegnamy!?

15 12 2022 Trzy biliony złotych. Przekroczymy historyczną granicę.
Szybki realny wzrost gospodarczy w warunkach bardzo wysokiej inflacji sprawia, że w szybkim tempie rośnie też PKB Polski. Jak zauważył bankier.pl, wkrótce Produkt Krajowy Brutto przekroczy w 2022 r. granicę trzech bilionów złotych. Stanie się to z jednej strony dzięki wzrostowi gospodarczemu, z drugiej – przez wysoką inflację, która sprawia, że polski złoty realnie traci na wartości. W takich warunkach, jak zauważają analitycy Pekao, paradoksalnie następuje spadek zadłużenia w relacji do PKB mimo sporych wydatków. Spadek długu publicznego to pewien paradoks, gdyż w tym samym czasie państwo uruchomiło szereg nowych kosztownych projektów wydatkowych. Wyjaśnieniem tego paradoksu jest po pierwsze to, że w ostatnich kwartałach mieliśmy do czynienia z wysokim realnym wzrostem PKB oraz wysoką inflacją, co dla finansów publicznych przekłada się na szybki wzrost baz podatkowych. Widać to wyraźnie po dynamice dochodów z VAT, które mimo tarcz antyinflacyjnych szybko rosną" – czytamy w analizie ekspertów z Pekao. Jak jednak podkreślają, wysoka inflacja to nie jest jednak powód do specjalnej radości. "Bardzo wysoka inflacja jest niekorzystna dla finansów publicznych, gdy wartość pieniądza zauważalnie spada między momentem nałożenia a zebrania podatku" – zaznaczają eksperci.
Źródło: money.pl
Dajmy jeszcze szansę Morawieckiemu a wkrótce w Polsce będą sami milionerzy, a miliarderów będzie bez liku!?
Z forum: Nic nie wiemy o gospodarce bo pis manipuluje liczbami, przesuwa na następny rok albo ukrywa. Tak Polska stała się putinowskim krajem.
Już wszyscy mieli od nas pożyczać, również Niemcy. A tu okazuje się, że nasze Jastrzębie biegają za Urszulą jak żebracy. "Dej, Dej kochana pani na KPO"... żenada i wstyd dla prawdziwych Polaków. Teraz jeszcze podyktują im parę ustaw, a pachołki z Wiejskiej będą miały obowiązek grzecznie wszystko przegłosować.

Jak inflacja podskoczy to będzie 4 biliony PKB , przecież jest wyrażany w pieniądzu. A jak przed denominacja zarabialiśmy po kilkanaście milionów miesięcznie to PKB sięgał pewnie trylionów. I nie skończyło się sukcesem. 
13 12 2022 Kolejne korzystne dla wsi i rolnictwa decyzje przedstawione w Przysusze.
W Przysusze, koło Radomia, miało miejsce „Zgromadzenie Polskiej Wsi” zorganizowane przez Prawo i Sprawiedliwość, w którym wzięli udział rolnicy z całego kraju, a także reprezentanci związków zawodowych i organizacji rolniczych......
…..wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, zapowiedział wiele praktycznych posunięć, które powinny ułatwić produkcję rolną ale także odbudowę produkcji zwierzęcej w małych i średnich gospodarstwach rolnych (między inni specjalne dopłaty do otworzenia produkcji trzody chlewnej)......
Posumował „Zgromadzenie Polskiej Wsi” premier Mateusz Morawiecki, przypominając, że kolejne deklaracje składane rolnikom i polskiej wsi, są konsekwentnie przez jego rząd realizowane.....
„Zgromadzenie Polskiej Wsi” wątpię czy był na nim chociaż jeden rolnik!?
Więcej na podstronie Aktualności

13 12 2022 Nagroda dla Glapińskiego. Biedroń nie wytrzymał.
Prezes NBP Adam Glapiński otrzymał nagrodę "Giganci Polska Press 2022" za "wybitne zarządzanie Narodowym Bankiem Polskim" w czasach pandemii, wojny w Ukrainie i kryzysu energetycznego. Wyróżnienie w dosadnych słowach skomentował w "Onet Rano." współprzewodniczący Nowej Lewicy, eurodeputowany Robert Biedroń. Wyróżnienie przyznała grupa Polska Press, przejęta w 2021 r. przez Orlen. Wśród nagrodzonych znaleźli się też m.in. wicepremierzy Mariusz Błaszczak oraz Henryk Kowalczyk, a także TVP "za relacjonowanie wojny w Ukrainie".
— Nieee..... To jakiś stand-up musiał być. Nie, nie wierzę... Giganci czego? Stand-upu? Wpływ na bezpieczeństwo? Jakie bezpieczeństwo? Swoje i swoich asystentek, z całym szacunkiem — komentował Biedroń w "Onet Rano.". — Może Glapiński uznał, że ponieważ jest już tak straszno, to niech chociaż będzie śmieszno. I dlatego jest stand-uperem, chyba najlepiej opłacanym na świecie — dodał. 
Źródło: onet.pl
Śmiechy już sobie robią z tych prestiżowych nagród!? Sami swoi otrzymali nagrody!?

13 12 2022 Dlatego Kaczyński atakuje lekarzy? "Jestem oburzony".
— Moim zdaniem wzmożenie ataków na lekarzy wiąże się z tym, że cichaczem próbuje się zabrać pieniądze z ochrony zdrowia. To, bagatela, uszczuplenie budżetu NFZ na przyszły rok o 13 mld zł — ocenił w "Onet Rano." prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski. — Celem tych ataków jest przykrycie uszczuplenia budżetu o 13 mld zł. To są ogromne pieniądze. Pacjenci mają prawo być zaskoczeni tym i oburzeni — dodał.
— Proszę zobaczyć, jak ciekawie przeprowadzono tę zmianę legislacyjną. Oto w proces legislacyjny wprowadzono ustawę o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, w którą wpisano zmiany w NFZ i w budżecie. Ukryto te 13 mld zł, które zabiera się pacjentom, w ustawie o zawodzie lekarza, a to razem ubrano w atak na lekarzy, żeby wzbudzić w pacjentach, w opinii publicznej, asocjacje: lekarze chcą pieniędzy. I kiedy dziś dopominam się w imieniu środowiska lekarskiego o te 3 mld zł, które się zabiera pacjentom, to pacjenci mają w głowie słowa premiera Kaczyńskiego, że lekarze chcą pieniędzy. Zostaliśmy uwikłani w kampanię wyborczą — mówił Jankowski. — Przyznam, że osobiście jestem oburzony tym, że kiedy zabiera się z ochrony zdrowia 13 mld zł, to słyszy się głosy o tym, że TVP dostanie 700 mln zł. Te pieniądze nie biorą się znikąd. To są pieniądze zabrane pacjentom, to są pieniądze wzięte z ochrony zdrowia — dodał.
Źródło: onet.pl
Kaczyński widzi zarobki lekarzy, którzy mają wiedzę, i pracują, natomiast nie widzi zarobków prezesów spółek, członków rad nadzorczych, którzy nic nie wiedzą, i nic nie robią!?

13 12 2022 Prezes TK o celebrytach w sądach. Julia Przyłębska przytacza opinie Polaków.
"Ponad 70 procent polskiego społeczeństwa uważa, że celebryta ma lepszy status, pozycję w sądzie. To jest dowód na to, że społeczeństwo traci poczucie bezpieczeństwa" - powiedziała prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska w TVP Info. Przyłębska powiedziała też, że w Trybunale "nie ma żadnych sędziów, którzy byliby wybrani niezgodnie z prawem". Prezes TK stwierdziła, że zachowania niektórych sędziów jest zdumiewające. Byłam sędzią sądu powszechnego przez wiele lat i uważam, że sąd, bo działa w imieniu narodu i dla narodu, w związku z tym powinien skupić się na sprawach. Na załatwianiu spraw, żeby szybciej te sprawy załatwiać. Sąd powinien też dawać poczucie bezpieczeństwa związanego z obszarem sprawiedliwości - powiedziała prezes TK. Julia Przyłębska opowiedziała, że niedawno zapoznała się z wynikami sondy, wedle której ponad 70 procent Polaków uważa, że celebryta ma lepszy status, pozycję w sądzie. To jest dowód na to, że społeczeństwo traci poczucie bezpieczeństwa - stwierdziła.. Według niej przeciętny Polak, który nie jest celebrytą ma poczucie, że jego pozycja przed wymiarem sprawiedliwości jest gorsza. Tymczasem sądy powinny być od tego wolne. "Sądy powinny wymierzać sprawiedliwość, powinny pomagać obywatelom w kształtowaniu ich skomplikowanych spraw. To jest ich zadanie" - podkreśliła. Dlatego ta anarchizacja prawa, to wchodzenie przez sędziów w politykę, angażowanie się w swoje sprawy, w swoje interesy, w mojej ocenie jest naruszeniem pewnej przestrzeni publicznej, w której powinien być spokój i powinien być umiar - powiedziała prezes TK. W Trybunale Konstytucyjnym nie ma takich sędziów, którzy byliby wybrani niezgodnie z prawem. Nie ma też takiej sytuacji, aby Trybunał nie pracował i nazywanie Trybunału jakimś  zainfekowanym niepraworządnością organem, jest w mojej ocenie naruszeniem konstytucyjnych fundamentów polskiego państwa - mówiła także Julia Przyłębska.
Źródło: niezalezna.pl,
Polska nigdy nie była państwem prawa tylko państwem prawników, którzy ostatni grosz wyciskali ze swoich klientów. Bo jak mi powiedziała jedna pani adwokat do sądu nie idzie się po sprawiedliwość tylko korzystny dla siebie wyrok.
Z forum: Obiadek dla wodza przygotowany, że do wywiadów się pcha?

13 12 2022 Afera korupcyjna w UE. Policja weszła do biur europarlamentu, zabezpieczono sprzęt komputerowy.
Belgijska policja przeszukała biura Parlamentu Europejskiego - podają belgijskie media oraz portal "Politico". Ma to związek z aferą korupcyjną dot. katarskiego lobby w PE. W tej sprawie zatrzymano m.in. wiceprzewodniczącą europarlamentu, Evę Kaili. Rewizję w budynkach PE potwierdziła belgijska prokuratura federalna. - Dziś popołudniu w PE [w Brukseli] miała miejsce rewizja w 10 biurach. Skonfiskowano sprzęt komputerowy - powiedział w rozmowie z portal knack.be Eric Van Duyse, rzecznik prokuratury. Belgijska policja przeszukała w piątek 16 domów oraz zatrzymała pięć osób w Brukseli i jej okolicach w ramach dochodzenia w sprawie lobbingu Kataru w Parlamencie Europejskim. Przeszukań dokonano m.in. w domach asystentów powiązanych z posłami S&D, doradców i urzędników PE i szefów organizacji trzeciego sektora. Belgijska prokuratura podała, że w wyniku śledztwa odzyskano do tej pory około 600 tys. euro w gotówce, a także przejęto telefony i komputery. Katar miał korumpować urzędników „o znaczącej pozycji politycznej i/lub strategicznej” w Parlamencie Europejskim, wysyłając im "znaczne kwoty pieniędzy" i "ważne prezenty". Wśród zatrzymanych - jak podały media - znaleźli się były eurodeputowany z ramienia Socjalistów i Demokratów, Pier Antonio Panzeri, Luca Visentini, były szef Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych, a także - wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili. Dom 59-letniego europosła Marca Tarabelli (Socjaliści i Demokraci) został również przeszukany w sobotę wieczorem przez śledczych z Centralnego Urzędu ds. Zwalczania Korupcji - podały "Le Soir" i "Knack". Tarabella, którego chroni immunitet parlamentarny, nie został jednak aresztowany. 
Wiceszefowa PE Eva Kaili (Socjaliści i Demokraci) została w niedzielę postawiona w stan oskarżenia i aresztowana decyzją belgijskiego sądu. Zarzuty wobec niej i trzech innych osób to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy; śledztwo prowadzone jest w sprawie podejrzeń o korupcję w Parlamencie Europejskim - podało belgijskie "L'Echo". "L'Echo" podaje, że gotówka przejęta w torbach znalezionych w domu Kaili nie została jeszcze policzona. Według informacji gazety kwota jest sześciocyfrowa. W piątek rano w domu innego podejrzanego znaleziono 600 tys. euro w gotówce. "Knack" wskazuje, że "liderem zespołu" miał być Panzeri. Dziś portal Politico poinformował, że policja zatrzymała we Włoszech jego żonę oraz córkę. Zarzuca się im udział w organizacji przestępczej oraz pranie brudnych pieniędzy. Panzeri był w PE przewodniczącym podkomisji ds. praw człowieka, a do niedawna kierował organizacją trzeciego sektora "Fight Impunity", która również znalazła się pod lupą śledczych.
Źródło: niezalezna.pl,
Jourova, Kaili, Reynders atakują Polskę za brak praworządności, żądają nakładania kar i blokowania środków z KPO, a sami co robią!? Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.
Ci, którzy najgłośniej krzyczą zarzucając Polsce brak praworządności i korupcję, sami w tej korupcji toną – skomentował prof. Waldemar Gontarski, prawnik, były pełnomocnik Polski przed TSUE.
Z forum: PE nie jest parlamentem. Nie tworzy prawa unijnego. Jest "niebkiem" polityków z krajów członkowskich i służy do ich korumpowania za pomocą apanaży jakich nie mieliby jako parlamentarzyści w swoich krajach. Za nic-nie-robienie przez kilka lat zostają milionerami. Jesli uda się być w PE przez 2 kadencje - mają emeryturę. To jest absolutnie nienormalne i chore. Typowe rozwiązanie francusko- niemieckie. A nas Słowian nazywają złodziejami bo kolesie kradną torebki czy samochody w Berlinie...
Praworządność w/g unii europejskiej! Zgodnie z zasadą że złodziej zawsze w innych widzi złodzieja, czepiają się Polski. Polska to przy nich święty kraj i praworządny.
Wyobrażacie sobie co by się działo, gdyby polska policja weszła do biur Senatu? Zapewne UE wysłałaby Bundeswehrę w obronie praworządności.
Weźcie się za komisarzy od praworządności i energetyki. Tam DOPIERO są przewały. Pewne jak w banku. Ile wzięła ta komisarz za wydanie zamknięcia kopalni węgla brunatnego w Polsce? Jednoosobowa decyzja z trybem natychmiastowym!

13 12 2022 Ziobro o wotum nieufności wobec niego: Robicie hucpę.
Jedyne, o co wam wychodzi, to robienie hucpy; spoceni biegacie po obcych stolicach domagając się wsparcia w ataku na własną ojczyznę; potem pytacie, gdzie są pieniądze z KPO - powiedział do posłów opozycji podczas obrad sejmowej komisji minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zbigniew Ziobro zabrał głos podczas obrad komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która wczoraj wieczorem omawia wniosek o wyrażenie wobec niego wotum nieufności. Wniosek ten w połowie listopada złożyły kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050. Osoba ministra Ziobry nie gwarantuje tego, co ma w swoich zadaniach zapisany minister sprawiedliwości - uzasadniał w poniedziałek poseł Krzysztof Śmiszek (Lewica). Zwracając się do posłów opozycji mówił: "to nie kto inny, jak wy, nieustannie i regularnie wycieracie dywany w Brukseli i Berlinie, domagacie się, żeby wobec Polski były stosowane sankcje, by blokowano pieniądze z KPO, organizowano rebelię w polskim sądownictwie". A potem, jak gdyby nigdy nic, przyjeżdżacie do Warszawy i pytacie, krzycząc, gdzie te pieniądze z KPO. (...) Spoceni biegacie po obcych stolicach domagając się wsparcia w ataku na własną ojczyznę, nawiązujecie do najgorszej tradycji związanej z Targowicą - dodał Ziobro.
Zamiast nas wesprzeć, to zorganizowaliście międzynarodową rebelię, która skutkuje tym, że od pięciu lat nie możemy realizować naszych planów zmian w sądownictwie, od pięciu lat wprowadzane są kolejne ustawy, które dezorganizują i anarchizują sądownictwo - tylko i wyłącznie dlatego, że wykorzystujecie swoje wpływy i pozycję w Brukseli oraz, w pierwszej kolejności, w Berlinie - podkreślał minister sprawiedliwości. Posłowie opozycji krytykowali Ziobrę. Śmiszek zawnioskował o wyłączenie wyświetlonej na ekranie prezentacji zatytułowanej: "Bezpieczeństwo i suwerenność. Sukcesy Ministerstwa Sprawiedliwości". Tutaj jest uzasadniony wniosek o wotum nieufności wobec najgorszego ministra sprawiedliwości w ostatnich 30 latach. Jeśli chcemy się bawić w jakieś ilustracje, to może z filmu "Armagedon", albo "Powrót zombie" - mówił Śmiszek.
Posłowie opozycji zasłonili ekran przesuwając stojącą za prezydium komisji flagę Polski. Niedługo potem przedstawiciel MS odsłonił ekran, przesuwając flagę z powrotem na poprzednie miejsce. Po zaopiniowaniu wniosku nieufności wobec Ziobry przez komisję, we wtorek wnioskiem tym ma zająć się Sejm na posiedzeniu plenarnym. Krzysztof Śmiszek Poseł Nowej Lewicy poprosił o wyłączenie prezentacji widocznej na sali, a pokazującej osiągnięcia Ministerstwa Sprawiedliwości. Poseł podkreślił, że Ziobro jest najgorszym ministrem sprawiedliwości i podobnie jak jego przedmówczyni nawiązał do wywiadu premiera Mateusza Morawieckiego. Premier ocenił w nim działanie resortu sprawiedliwości. - Nie chce pana opozycja, pana szef premier, a także społeczeństwo - wymieniał Śmiszek i przytoczył jeden z sondaży, w którym większość Polaków uznało, że Ziobro powinien opuścić rząd.
Ostatecznie komisja wyraziła negatywną opinię ws. wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. 
Źródło: rmf24.pl, wp.pl
Będzie reasumpcja głosowania!? Czy PiS jest skazany na Ziobrę? No a jak PiS przegra wybory to co wtedy panie Ziobro!?
Jak Ziobro przegra to skoczy do gardła Kaczyńskiego, i wtedy dojdziemy wreszcie do prawdy!?
Z forum: Ile może zrobić zła jeden człowiek dla własnego narodu.
Dzięki Ziobro za biedę i brak pieniądza z KPO w gospodarce !!!!!

13 12 2022 Orban cofnął weto w sprawie Ukrainy. Zawarł porozumienie z Unią.
W nocy z poniedziałku na wtorek rząd w Budapeszcie zgodził się wycofać swoje weto w sprawie unijnego pakietu pomocy dla Ukrainy. W zamian za to państwa członkowskie zgodziły się odmrozić część pieniędzy dla Węgier — podaje POLITICO. Unia Europejska do tej pory wstrzymywała wypłatę 7,5 mld euro przeznaczonych dla Węgier. Powodem były obawy związane z korupcją w kraju rządzonym przez premiera Viktora Orbana. W poniedziałek późnym wieczorem członkowie UE zgodzili się zmniejszyć blokowaną kwotę do 6,3 mld euro, a także zaakceptować węgierski Krajowy Plan Odbudowy, z którym wiąże się 5,8 mld euro unijnych środków. W zamian za te ustępstwa Budapeszt zgodził się wycofać weto wobec planów pomocy finansowej dla Ukrainy — informuje POLITICO. Doniesienia te potwierdza Polska Agencja Prasowa, powołując się na źródła w UE.
Do obu decyzji doszło na zakończonym późno w nocy posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE. "Megadeal" — napisała czeska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej na Twitterze.
Jak podaje POLITICO, decyzja o akceptacji węgierskiego KPO ma być uwarunkowana wprowadzeniem przez Budapeszt 27 reform w obszarach sądownictwa i walki z korupcją. Portal ocenia, że porozumienie jest sukcesem Orbana, który od miesięcy twierdził, że może użyć weta, by wymusić na Brukseli odblokowanie pieniędzy dla jego kraju. Jednocześnie w zamian za odmrożenie części środków Węgry zgodziły się cofnąć weto w sprawie sztandarowego unijnego projektu ustanowienia minimalnego podatku dochodowego dla wielkich koroporacji — podaje agencja AP. Jeszcze w weekend Węgry sprzeciwiały się przekazaniu 18 mld euro wsparcia makrofinansowego dla Ukrainy. W odpowiedzi na to pozostałe 26 państw członkowskich przygotowało mechanizm finansowy mający umożliwić wypłatę Ukrainie pożyczek. Kwota, która ma zostać pożyczona Ukrainie w 2023 r., wyniesie 18 mld euro, a pożyczki będą miały 10-letni okres karencji. Cel pakietu to udzielenie krótkoterminowej pomocy finansowej w celu sfinansowania najpilniejszych potrzeb Ukrainy, odbudowy infrastruktury krytycznej i wstępnego wsparcia na rzecz trwałej powojennej rekonstrukcji, aby wesprzeć Ukrainę na drodze do integracji europejskiej.
Źródło: onet.pl
Orban potrafi rozmawiać z PE w przeciwieństwie do klęczącego Morawieckiego!? 
11 12 2022 "Stan Wyjątkowy". Kurski ucieka z Polski.
Jeśli znany z promowania zasad tolerancji Jacek Kurski myślał o karierze międzynarodowej w miejscu przyjaznym społeczności LGBT, to nie mógł lepiej wybrać. Wyjeżdża do Waszyngtonu.....
Jeśli szukać przyczyn ekspresowej ucieczki Kurskiego do świątyni amerykańskiej lewicy, to — jak zwykle w jego przypadku — decydujące były pragmatyka i kasa. Pragmatyka jest taka, że Kurski nie wierzy, iż PiS wygra wybory......
…...gdy CBA badało aferę korupcyjną w Komisji Nadzoru Finansowego, w której brylowali ludzie „Glapy”, posadę w Banku Światowym dostał syn Kamińskiego, 29-letni Kacper (500-600 tys. zł rocznie).......
Kurski miał receptę na wygranie wyborów przez PiS, a Kaczyński go spławił.......
Kurski, wyjedzie, a co z rodziną, ze stanowiskiem żony!? No a jak żona wyjedzie to trzeba będzie w Ameryce coś tam dla niej załatwić!?
Więcej na podstronie Aktualności


11 12 2022 Politycy brukselscy i oskarżenia korupcyjne. Łączy ich hipokryzja i nienawiść do Polski.
Viera Jourova, Eva Kaili, Didier Reynders. Brukselscy politycy atakują Polskę za brak „praworządności”, żądają nakładania kar i blokowania środków z KPO, a sami są lub byli oskarżani o korupcję czy pranie brudnych pieniędzy......
Jak ujawniły belgijskie media, w domu wiceprzewodniczącej PE policja znalazła torby z pieniędzmi. Prokuratura przekazała, że w wyniku śledztwa odzyskano do tej pory około 600 tys. euro w gotówce......
W 2006 roku Jourova została jako wiceminister socjalistycznego rządu Republiki Czeskiej aresztowana pod zarzutami korupcyjnymi.  Za kratkami spędziła ponad miesiąc. Media informowały, że miała przyjąć 2 mln koron łapówki od burmistrza miasta Budišov na Morawach.......
Ci, którzy najgłośniej krzyczą zarzucając Polsce brak praworządności i korupcję, sami w tej korupcji toną – komentował (….) prof. Waldemar Gontarski, prawnik, były pełnomocnik Polski przed TSUE.
Więcej na podstronie Aktualności

11 12 2022 "Jeśli chodzi o wpływy ruskiej agentury, wszystkie drogi prowadzą do PO". Ostra reakcja na wystąpienie Tuska.
Mówiąc o rządzie pasywnym, nieudolnym Donald Tusk opisał swoje rządy, a dzisiaj próbuje koloryzować ówczesną rzeczywistość licząc na krótką pamięć wyborców - skomentował sobotnie wystąpienie lidera PO rzecznik PiS Rafał Bochenek. Kłamstw nie pozostawimy bez odpowiedzi - zapowiedział. - Jeśli chodzi o wpływy obcej, ruskiej agentury wszystkie drogi prowadzą do PO: bliskie relacje z Putinem, zablokowanie budowy tarczy antyrakietowej w Polsce, niekorzystny kontrakt na gaz z Rosji, działania Sikorskiego... - wymieniał rzecznik. Rzecznik PiS Rafał Bochenek skomentował w sobotę dla PAP wystąpienie lidera PO Donalda Tuska na spotkaniu z cyklu "Meet up: nowa generacja Platformy Obywatelskiej". Podczas wystąpienia Tusk krytykował obecny rząd m.in. za rosnącą inflację, działania uderzające w przedsiębiorców, powiększenie wykluczenia komunikacyjnego. Przekonywał też, że cała narracja Jarosława Kaczyńskiego i PiS przeciwko mniejszościom, obsesje przeciwko LGBT oraz retoryka, że Zachód deprawuje ludzi i stanowi zagrożenie jest identyczna z przekazem przygotowanym na Kremlu wiele lat temu. "Mówiąc o rządzie pasywnym, nieudolnym Tusk opisał swoje rządy i indolencję całej Platformy Obywatelskiej. Wtedy, gdy mógł działać rozkładał bezradnie ręce - Donald nic nie mogę. Dzisiaj próbuje koloryzować ówczesną rzeczywistość licząc na krotką pamięć wyborców. Ale spokojnie, będziemy przypominać mierne, szkodliwe efekty Pana rządów. Kłamstw nie pozostawimy bez odpowiedzi"- zaznaczył Rafał Bochenek. "Najpierw proszę rozliczyć się ze swoich rządów, bo nigdy Pan tego nie zrobił. Gdy PO chyliła się ku upadkowi i ludzie mieli już dość niszczenia przez Was Polski, Pan tchórzliwie uciekł do Brukseli, obawiając się wyborczej porażki" - dodał. "Mówi Pan o sytuacji kobiet, biednych i wykluczonych? Szkoda, że gdy podejmował Pan decyzje o podniesieniu wieku emerytalnego do 67 roku życia nie miał Pan na względzie dobra kobiet. Nie interesowało Pana to, że ludzie, także kobiety, nie mając wyboru, pracują w niedzielę i święta za 4-5 zł na godzinę, firmy padały, brakowało miejsc pracy, a bezrobocie szalało na poziomie 15 proc. Młode mamy przez lata nie miały pieniędzy na jedzenie lub ubranka dla swoich dzieci. Ubóstwo wśród dzieci plądrowało polskie domy... 5 zł waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych to smutny symbol i wyraz pogardy Pana rządu do zwykłych ludzi. Panie Tusk, #POnoweOszustwo Panu się nie uda... Do dzisiaj nie przedstawił Pan żadnych konkretnych propozycji programowych, tylko Pan szczuje i obraża ludzi o innych poglądach" - podkreślił Bochenek.
"Na dodatek do tego wszystkiego kolejny raz okazuje się, że jeśli chodzi o wpływy obcej, ruskiej agentury wszystkie drogi prowadzą do PO: bliskie relacje z Putinem, zablokowanie budowy tarczy antyrakietowej w Polsce, niekorzystny kontrakt na gaz z Rosji, działania Sikorskiego, powołanie Tomasza L. do Komisji Likwidacyjnej WSI i te reklamówki nie wiem, czy z Biedronki, ale na pewno z pieniędzmi na działalność polityczną, o których wspominał p. Piskorski. Wyjaśni nam Pan to wreszcie?" - dodał rzecznik PiS.
Źródło: niezalezna.pl,
Dziś do władzy zaczynają dochodzić resortowe dzieci bardzo dobrze wykształcone w zagranicznych uczelniach, z praktykami w międzynarodowych korporacjach. Odpowiednio przeszkolone by rządzić i dzielić. Kłamstwo zaś stało się ich narzędziem pracy tak jak łyżka, widelec, nóż przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Wybory są tak uczciwe jak ordynacja wyborcza System wyborczy jest tak skonstruowany że preferuje uprzywilejowanych którzy już się obłowili i stać ich na kampanię wyborczą.
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?
Z forum: Ludzie tęsknią za walutą zwaną "na zeszyt ". Chyba błagają aby PO to dokonała.

11 12 2022 Komu służy Macierewicz?
Na ostatnim posiedzeniu Sejmu doszło do skandalu. Ale nie dlatego, że we czwartek nie odbyło się głosowanie nad uchwałą o uznaniu Rosji za państwo wspierające terroryzm. Skandalem jest to, że to Antoni Macierewicz zachował się jak terrorysta, wysadzając w powietrze wypracowaną na drodze kompromisu bardzo dobrą uchwałę. Nie można nie zapytać: komu pan służy, panie Macierewicz? Bo chyba nie Polsce… Przypomnę czytelnikom, że we czwartek Sejm miał głosować nad uchwałą uznającą Rosję za państwo wspierające terroryzm. Podczas wieczornej debaty poprzedzającej głosowanie kluby i koła zgodnie wyraziły poparcie dla uchwały. Jednak niespodziewanie w debacie do projektu została zgłoszona poprawka autorstwa Antoniego Macierewicza, która wywołała nasz sprzeciw, sprzeciw opozycji. „Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu” — brzmiała poprawka. Opozycja chciała odroczenia obrad. Wniosek przepadł, a Sejm przystąpił do głosowania nad niezwłocznym przystąpieniem do rozpatrzenia uchwały. I ten wniosek przeszedł. Następnie odbyło się głosowanie nad poprawką do uchwały. Wówczas posłowie opozycji musieli wyjąć karty, by zerwać kworum. Parlament nie mógł więc przyjąć poprawki Macierewicza, ani uchwały.
Ale opozycja nie broni zbrodniarza Putina, jak głosi rządowa narracja, tylko faktów. Nie ma bowiem niezbitego dowodu, że za katastrofą smoleńską stoi Rosja. Jeśli ktoś taki dowód posiada, niech go przedstawi i zmierzy się z międzynarodowymi konsekwencjami. Niezbity dowód, nie symulacje, podejrzenia, sugestie!
Tydzień temu Lewica (jako pierwsze ugrupowanie polityczne w Polsce) wniosła do parlamentu projekt uchwały, który uznawał Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Złożyliśmy uchwałę, która miała być przyjęta przez aklamację i która miała pokazywać, że są sprawy w Polsce, które można załatwiać ponad podziałami politycznymi. Opozycja i PiS w sprawie uchwały się dogadały. Uchwała potępiającą Rosję miała być przykładem dobrej współpracy parlamentarnej w czasach kryzysu, w czasach wojny. Niestety bombę pod porozumieniem podłożył i zdetonował pan Macierewicz. To działanie które musi cieszyć samego Putina. Tylko Polska nie jest w stanie przyjąć uchwały, jaką przyjęły parlamenty innych państw i Parlament Europejski.
Ale Lewica ponownie złożyła projekt uchwały o uznanie Rosji za państwo sponsorujące terroryzm. Dajemy tym samym PiS-owi kolejną szansę, by taka uchwała była przyjęta przez Sejm. Złożyliśmy ten projekt ponownie mając nadzieję, że tak jak dogadała się opozycja, tak jak dogadała się Platforma, Lewica, Hołownia, PSL i Konfederacja, tak PiS w sprawie tej uchwały będzie miało jasne i czytelne stanowisko. Nie ma miejsca na politykę w sprawach fundamentalnych. Jest czas na to, żebyśmy taką uchwałę przyjęli. Chcemy dać PiS-owi jeszcze jedną możliwość, żeby ta uchwała przeszła przez Sejm, żeby wybrzmiało to, że zbrodnia jest zbrodnią, że Putin stosuje terror i chce zniszczyć, stłamsić naród ukraiński. Jeśli PiS nadal będzie wrzucał głupie poprawki, jeśli nadal pan Macierewicz będzie skłócał wszystkich ze wszystkimi, to w świat pójdzie jeden przekaz: Polski Sejm nie jest w stanie potępić Putina. Polski Sejm nie jest w stanie uznać, że Rosja stosuje terror. Wszystko z powodu dywersji Antoniego Macierewicza. Jeszcze raz zapytam: komu Pan służy, Panie Macierewicz?
Źródło: wpunkt.online
Antoś znowu skakał z trampoliny do pustego basenu!? Smoleńsk 10 kwietnia 2010 rok, Macierewicz woli zjeść obiad, jak udać się na miejsce katastrofy!?
Ciekawe dla kogo pracuje Macierewicz, bo na pewno nie dla Polski!? Macierewicz za PRL-u siedział w wannie, a obecnie w szafie jest zamykany, bo to straszny „szkodnik”. Zawsze miał takie szczęście, że przyszedł za późno lub wyszedł wcześniej, kiedy UB aresztowało na tajnych spotkaniach działaczy „ kanapowej opozycji”!? On nie donosił, on tylko się chwalił SBecji jaką posiada wiedzą, i jakim jest ważnym działaczem opozycji!? 
10 12 2022 Kaczyński mówi o "niepokojącym zjawisku" w Polsce. To fiasko planu Morawieckiego.
O ile w ostatnich latach Polska była jednym z najszybciej rozwijających się krajów Unii Europejskiej, o tyle dynamika inwestycji w Polsce należy do najniższych w UE. To efekt klasycznego mechanizmu "wypłukiwania" inwestycji prywatnych przez wzrost wydatków publicznych.......
W pierwszym półroczu 2022 r. zamknięto 105 tys. i zawieszono 161 tys. firm tj. o 30% więcej niż w analogicznym okresie do zeszłego roku!? I jak tu myśleć o inwestycjach!?
Morawiecki tak rządzi że pieniędzy z budżetu już w marcu zabraknie, i co wtedy do UE trzeba na kolanach się udać!?
Więcej na podstronie Aktualności


10 12 2022 Człowiek był dla niego na pierwszym miejscu. Premier o swoim ojcu: zawsze wybrałby walkę o wolność.
Mój ojciec, niezależnie od miejsca i czasu, w którym by się urodził, zawsze wybrałby walkę o wolność i walkę o solidarność - zapewnił premier Mateusz Morawiecki......
…...przywiązanie do Polski Kornela Morawieckiego "wynikało przede wszystkim z przywiązania do wolności i solidarności, do dobra i prawdy, a te z kolei wywodził z moralnych i filozoficznych źródeł naszej cywilizacji"......
Nigdy wiarygodnie nie wyjaśniono co stało się z 80 milionami złotych, które wrocławska Solidarność podjęła z banku 3 grudnia 1981 roku, tuż przed wprowadzeniem przez Jaruzelskiego Stanu Wojennego. Morawiecki senior też w tym maczał palce!?......
Więcej na podstronie Aktualności


10 12 2022 "Ja, ja, osobiście... " - Wałęsa znów mówił o sobie i pytał: Kto by wykombinował coś podobnego?
""Ja-Ja -Ja-, osobiście, indywidualnie, uratowałem Solidarność i nie tylko, Tu masz fakty i dowody" - napisał na Facebooku Lech Wałęsa, publikując film ze swoim wystąpieniem. A w nim - historia superbohatera, który mimo pilnowania 24 godziny na dobę, wymknął się z pułapki! Będę mówił trochę "ja, ja", a tego nie lubicie. Ale przypatrzcie się temu, co te "ja, ja" znaczyło - ostrzegł na początku Wałęsa. Oczywiście bardzo dużo, jak to ma w zwyczaju, mówił o sobie... - Dostałem zadanie nie do wykonania. Wyznaczony zostałem na przywódcę Sierpnia'80. Bezpieka miała podsłuchy i agentów i przypuszczała, że ja będę temu przewodził. Obstawiono mnie tak, że mysz by się nie przecisnęła. Na korytarzu, na klatce - spytajcie sąsiadów - byłem 24 godziny pilnowany. A żebym przez okno nie wyskoczył z 1. piętra, stał samochód i też mnie pilnowano - opowiadał, dodając: Wstałem rano, żeby wykonać zadanie, które otrzymałem. Patrzę przez judasza: żadnych szans. Jak wyjdę, natychmiast mnie zamykają. Więc położyłem się i zasnąłem. 4 godziny zastanawiałem się, co tu zrobić! 
Jak skończyła się ta niesamowita, trzymająca w napięciu, historia? Okazało się, że Lech Wałęsa zdołał się wymknąć z pułapki. Parafrazując klasyka: był jak bulterier, jak wściekły byk, jak Tommy Lee Jones w "Ściganym".  - W tym rozgardiaszu, telefonowaniu między sobą, udaje mi się przeskoczyć przez płot. Kto by wykombinował coś podobnego? - pytał dumny z siebie były prezydent. Takiej historii? To na pewno nikt...
Źródło: niezalezna.pl
Wałęsa. Człowiek z nadziei. Opowieść o ucieczce do lepszego świata.
Raczej: Bolek. Jak wykiwać naród. vel Człowiek z gumy.
No i nadal nie wiadomo czy przeskoczył.. czy go przywieźli..
Wałęsa miał rozliczyć komunistów.
Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka....
Był też brat...
Nawet nogi nie chciał podać komuniście...
Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę!!!
Ja sobie nie przypominam.
Sam siebie też nie rozliczyłeś.

W jednym z hipotetycznych miejsc skoku jest okolicznościowa tablica. Tylko ceglany mur ma tam aż 3,5 metra wysokości.

10 12 2022 Rekordowa podwyżka składki ZUS. Były wicepremier mówi, co czeka przedsiębiorców.
W 2023 roku przedsiębiorcy będą płacili ponad 1,4 tys. zł składki ZUS. Jak zwraca uwagę były minister gospodarki i wicepremier Janusz Piechociński, to o ponad 200 zł więcej niż obecnie. Tak dużej podwyżki nie było jeszcze nigdy w historii. Wszystko przez prognozowany przez rząd wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku. - Płacenie przez przedsiębiorców obowiązkowego ryczałtowego ZUS, niezależnie od tego, czy ma zyski, czy ich nie ma, jest zabójcą miejsc pracy w Polsce - mówił w listopadzie w wywiadzie dla "Wyborczej" Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. - U nas ustala się składkę na ZUS dla firm na podstawie prognozowanej średniej płacy, która jest liczona bez mikrofirm. Czyli nie są brane pod uwagę pensje w firmach zatrudniających poniżej 10 osób. A tych mikrofirm jest bardzo dużo i w sumie to w nie najbardziej uderza ryczałtowy ZUS - zwracał uwagę Abramowicz. Jego zdaniem przyszłoroczna podwyżka składki ZUS to "tragedia dla firm o niskich dochodach".
Źródło: money.pl
Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. A oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?
Płaca minimalna idzie w górę tylko po to by marnotrawny ZUS ratować, i dziurę budżetową załatać!?
Rząd zawsze się wyżywi, a ja odpowiadam nie okradając pazernego rządu, okradasz swoją rodzinę!? Od lat do remontów domu, drobnych usług zatrudniam tych z szarej strefy!? Zatem nie ma co rozdzierać szat tylko zamknąć firmę i przejść do szarej strefy!?
Z forum: Wszystko według planu , zniszczyć wszystko co polskie

10 12 2022 Wiceszefowa Parlamentu Europejskiego zatrzymana. W tle korupcja.
Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili została zatrzymana w Brukseli w związku z toczącym się śledztwem w sprawie korupcji, w którą uwikłane są również władze Kataru - poinformowała agencja AFP. Oprócz Kaili zatrzymano w tej sprawie cztery inne osoby, w tym partnera eurodeputowanej - dodała agencja. Powołując się na anonimowe źródło, AFP przekazała, że policja zatrzymała Kaili, żeby ją przesłuchać. W PE Kaili należy do grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. Grecki dziennik "Kathimerini" podał, że w związku z toczącym się śledztwem europosłanka została wyrzucona z greckiej socjalistycznej partii PASOK, do której należała. Wcześniej belgijska prokuratura informowała, że wszczęła dochodzenie w sprawie możliwej korupcji, związanej z niewymienionym z nazwy państwem Zatoki Perskiej, w którym podejrzanymi są asystenci i urzędnicy Parlamentu Europejskiego. Media podawały, że tym państwem jest Katar. Jak przekazano, belgijska policja przeszukała 16 domów oraz zatrzymała w piątek rano cztery osoby w Brukseli i jej okolicach w ramach dochodzenia w sprawie lobbingu państwa Zatoki Perskiej w Parlamencie Europejskim.
Belgijska prokuratura podała, że w wyniku śledztwa odzyskano do tej pory około 600 tys. euro w gotówce. 
Przed zatrzymaniem greckiej wiceszefowe PE "Politico" informowało, że wśród zatrzymanych przez policję i doprowadzonych na przesłuchanie są były eurodeputowany z ramienia Socjalistów i Demokratów oraz wysoki rangą działacz związkowy. Według belgijskiego tygodnika "Knack", Katar miał korumpować urzędników "o znaczącej pozycji politycznej i/lub strategicznej" w Parlamencie Europejskim, wysyłając im "znaczne kwoty pieniędzy" i "ważne prezenty". Według "Knack" śledczy sprawdzają, czy Katar próbował wpływać na stanowiska w Parlamencie Europejskim w sposób "wykraczający poza klasyczny lobbing".
Źródło: rmf24.pl
Z archiwum: 07 12 2021 Konflikty interesów i handel wpływami ludzi EPL,a jej szef.
…..francuski dziennik „Libération” napisał o wielkim skandalu finansowym w unijnych instytucjach. Jego bohaterami mają być politycy Europejskiej Partii Ludowej, sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i urzędnicy Komisji Europejskiej. „To bardzo poważna sprawa” – podkreślił redaktor naczelny gazety, wskazując, że EPL zbudowała w UE „państwo w państwie”.
Jeszcze ważniejszą kwestią jest wiarygodność tych instytucji, które pod wydumanymi powodami szykanują Polskę i inne kraje za brak praworządności, w sytuacji kiedy kierujący nimi ludzie, sami mają konflikty interesów i handlują wpływami. 
09 12 2022 Bodnar – produkt „kultury” prawnej RFN-U.
…....były Rzecznik Praw Obywatelskich (nota bene w Polsce!) odbiera dziś w Niemczech nagrody, błogosławiąc tak jak Tusk „kulturę” niemiecką i przy okazji przyrównując Polaków do dzikich zwierząt!.....
Zresztą każdy folksdojcz czy kacap ma taką pamięć, w której nie istnieją całe obszary historii, których nie warto dzisiaj wspominać. Zwłaszcza wtedy, gdy jest się odznaczanym, lub gdy ma się nadzieję na order od szkopów i przy okazji kasę od Niemców. Wie to dobrze oswojony Bodnar, wie to Tusk, wiedział śp. Bartoszewski i nieodżałowany szef dyplomacji, czyli mąż pani Applebaum – szykowanej na pierwszą damę w polskim landzie......
Hołd Bodnara złożony Niemcom i doktrynie Rechtsstaat (państwa prawa) przy okazji otrzymania nagrody od Deutsch-Polnische Gesellschaft Bundesverband e.V. pomija oczywiście fakt, że Niemcy do dziś nie mają Konstytucji – lecz jedynie ustawę zasadniczą, którą wymogli na Niemcach zachodni alianci!.....
Bodnar dobrze wie, że Niemcy określali ( i często nadal określają!) Polaków mianem "polnische schweine", skoro przyrównał nas do zwierząt w swej mowie dziękczynnej za niemiecką nagrodę......
Były szwedzki SS-man: Polacy to powinni nazistom na kolanach dziękować. Wydawało wam się dotąd, że Niemcy wywozili Polaków na roboty przymusowe i zaprzęgali do niewolniczej pracy? Przecież to jedno wielkie kłamstwo! Szwedzki esesman przekonuje czytelników swoich wspomnień, że w rzeczywistości naziści dali prymitywnym Słowianom dobrą pracę, nauczyli ich jak używać mydła, dobrze karmili, a nawet organizowali dla nich spektakle i kabarety w ich ojczystych językach. Istna idylla!....
Stopniowo uczyli się codziennego używania mydła i wody, a także innych, elementarnych zachowań z zakresu higieny osobistej. Krótko mówiąc, zaczęli żyć jak ludzie.....
Można by się tylko zastanawiać: jakim cudem żaden z tych ucywilizowanych polskich (i nie tylko) robotników nie przedstawił sprawy w podobny sposób?Jakim cudem żaden nie dziękował niemieckim panom za zrobienie z niego człowieka?.....
Więcej na podstronie Polityka


09 12 2022 „Kto raz oszukał, może oszukać ponownie”. Jak Tusk i jego świta reagowali na kryzys? ZOBACZ nowy spot PiS.
Bochenek przypomniał, że prezes PiS Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że to, co dziś robi lider PO Donald Tusk i jego formacja to "farbowanie się, przebieranie się i jedna, wielka mistyfikacja", a wszystko, co mówią politycy Platformy to "bajki dla Polaków"......
"Nie ulegajmy temu ponownemu oszustwu, nie ulegajmy kłamstwom, które są sączone przez polityków PO, bo dotychczas nie pokazali żadnego programu, żadnych konkretnych rozwiązań. Jak i również te informacje, które są powielane przez sprzyjające im media, są kłamliwe i nieprawdziwe" - ocenił Bochenek......
Dwaj starsi panowie Kaczyński i Tusk nie mają już nic co mogliby nam zaoferować!? No chyba że wojnę domową!?
Więcej na podstronie Aktualności

09 12 2022 Politycy PiS odwiedzili siedziby Platformy. Dla jej polityków mieli specjalną "ściągawkę".

Emisja nowego spotu Prawa i Sprawiedliwości zbiegła się w czasie z opublikowaniem ulotki, która jest... ściągawką dla polityków PO. Siedziby Platformy Obywatelskiej odwiedzili dziś przedstawiciele PiS, zostawiając specjalną broszurę. Podczas jednej z konferencji próbowano... zakłócić przemówienie muzyką. - Platforma się bawi, a my rozwiązujemy problemy - mówił poseł Jan Mosiński. Podczas konferencji w siedzibie PiS pokazano dziś spot przedstawiający działania rządu w czasie kryzysu. Przypomniano w nim, że w czasach rządów PO-PSL podwyższano podatki, w tym VAT, a bezrobocie wzrosło w kolejnych latach - w sierpniu 2010 r. wynosiło 11,4 proc., w kwietniu 2012 r. - 12,9 proc., a w lutym 2013 r. - 14,4 procent. Natomiast, co podkreślono w nagraniu, za rządów PiS obniżono podatki m.in. na żywność czy na gaz, a także podwyższono wydatki na służbę zdrowia czy podwyższono płacę godzinową. Następnie politycy PiS ruszyli w teren ze ściągawką dla polityków Platformy Obywatelskiej. Udali się z nią do... biur poselskich posłów PO. Co ciekawe, niektóre z nich były zamknięte. - Chciałam przekazać do rąk własnych, ale nikogo nie zastałam. Warto mieć taką ściągawkę przy sobie jak Dobry Rząd pomaga Polakom w trudnych czasach - napisała posłanka Dominika Chorosińska.
Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości z okręgu kalisko-leszczyńskiego zorganizowali konferencję prasową przed siedzibą PO w Kaliszu, by - jak powiedział Mosiński - „ostrzec Polaków przed ponownym oszustwem ze strony PO”. W tym czasie przed siedzibę PO wystawiono głośnik, który włączono wraz z rozpoczęciem briefingu. Wypowiedzi polityków PiS miała zagłuszyć muzyka oraz hasła wykrzykiwane pod ich adresem: „Zdrajcy! Oddajcie pieniądze z KPO! Ruscy agenci!" - Jak widać Platforma bawi się muzyką, jest im wesoło, a my rozwiązujemy problemy, które są efektem wydarzeń na świecie, czyli wojny na Ukrainie - oświadczył Mosiński. Jak zaznaczył, Donald Tusk chce ponownie rządzić w Polsce i być premierem. „Chcemy ostrzec Polaków przed ponownym oszustwem, bo przecież pamiętam dokładnie, kiedy w okresie kryzysu Tusk wybrał synekurę, wyjechał do Brukseli i zostawił Polaków a PO podniosła wiek emerytalny” – zauważył poseł. - W kryzysie można działać na rzecz Polaków, czyli obniżać podatki, wprowadzać pakiety osłonowe - podkreślił sekretarz PiS w okręgu łódzkim Marcin Buchali podczas konferencji pod łódzką siedzibą PO.
- Niestety, można też działać tak jak Donald Tusk po 2008 roku: podnosić podatki, doprowadzić do zwiększonego bezrobocia. Polacy powinni wiedzieć i móc wybrać, czy chcą pomocy jak robi to PiS, czy ponownego oszustwa PO i Donalda Tuska - akcentował polityk.
Tak wyglądały wizyty polityków PiS w siedzibach Platformy Obywatelskiej:
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1601228455172923392
Źródło: niezalezna.pl
Według Kaczyńskiego za Tuska była drożyzna, no a to co w tej chwili mamy, to co to jest!? Za Tuska z pełnym wózkiem wyjeżdżałem z marketu, a dziś nawet nie biorę koszyka!? Dopóki ulica nie zacznie tupać, to nic się dla nas nie zmieni, nadal dla sprawujących władzę będą czekoladki a dla nas wyższe podatki!? Bilion złotych dodatkowo wyciągnął z naszych kieszeni Kaczyński, i ogłasza to jako wielki sukces, ba są tacy co owacjami na stojąco mu dziękują!?

09 12 2022 Okręt tonie.
Pan premier Morawiecki obiecał polskiej reprezentacji piłki kopanej premię za wykonanie patriotycznych obowiązków. 30 milionów złotych +.
Ponieważ polscy piłkarze pracują za granicą i nie czytają regularnie „Trybuny”, to naiwnie uwierzyli w deklaracje pana premiera. Wiara czyni cuda i polska reprezentacja historyczny sukces osiągnęła. Obiecanej kasy nie dostała, choć pan premier dawał nie swoje pieniądze, tylko podatników, czyli nasze. I to niewiele, jak na hojne rozdawnictwo PiS. 
Nie dał, bo dziennikarze Wirtualnej Polski obiecanki premiera ujawnili. W czasie, kiedy rząd zaczął nawoływać obywateli do czynienia oszczędności. I to gniew elektoratu wzbudziło. Wtedy władza PiS przestraszyła się utraty wyborczej popularności, a premier swych obietnic wyparł się tchórzliwie. Zmuszając piłkarzy do redukcji zaplanowanych hulanek. Ale piłkarze to tylko grupka wyborców, na biednych też nie trafiło. Elity PiS wyspecjalizowały się w rozdawnictwie publicznych, czyli naszych pieniędzy. W transferach pieniężnej pomocy socjalnej, przeróżnych „tarczach antyinflacyjnych”, teraz dodatkach energetycznych. Wszystkie mają szlachetne i patriotyczne opakowanie. Wspierają miliony najuboższych, zwłaszcza w czasach kryzysowych, jak teraz. Ale realizują też polityczne interesy elit PiS, wspierają ich kampanie wyborcze. I co gorsza, zwalniają elity PiS z konieczności tworzenia długofalowych rozwiązań. W efekcie może się okazać, że jednorazowe, kryzysowe „dodatki energetyczne” staną się już trwałym świadczeniem socjalnym utrwalającym przestarzały, trujący nas system ogrzewania.
Władza nie dała piłkarzom milionów za wygraną, ale ta sama władza dała „mediom publicznym” aż 70 milionów złotych jedynie za obietnicę wygrania wyborów dla PiS. Napisałem „mediów publicznych”, bo TVP SA i Polskie Radio nie spełniają już warunków mediów publicznych określonych w ustawie o radiofonii i telewizji. Nie tylko dlatego, że stały się mediami jedynie jednej, rządzącej partii. Media te wyzbyły się swojej kulturalnej i edukacyjnej misji. Są mediami o komercyjnym charakterze, preferującymi programy najgłupsze, bo takie nabijają im słupki oglądalności. Przyciągając reklamodawców. Obecnie te partyjne media dostają co roku 2 miliardy złotych pochodzące z naszych podatków. Mają też dochody z reklam komercyjnych. Co gorszą rządzący PiS zmusza obywateli do dodatkowego opłacania abonamentu radiowo- telewizyjnego, choć ci sami obywatele przymusowo składają się corocznie na dwu miliardowe dotacje, a w przyszłym roku na dodatkowe 700 milionów złotych. Bo te partyjne media, zwane dla oszukania podatników „publicznymi”, są finansową studnią bez dna. Do tego stanu doprowadził je prezes TVP SA Jacek Kurski. Za takie zasługi został przez władzę PiS nagrodzony dyrektorskim stanowiskiem w Banku Światowym i zarobkami ponad milion złotych rocznie. Początkowo plotkowano, że Jacek Kurski będzie tworzył kampanię wyborczą PiS. Widać stracił nadzieję na ich zwycięstwo. Okręt tonie, uznał? Wybrał krzewienie narodowo-katolickich wartości na zdegenerowanym moralnie Zachodzie. Wskazał też kierunek ewakuacji.
Źródło: wpunkt.online
Zamiast oszczędzać rząd planuje kolejne zwiększenie wydatków, przede wszystkim na utrzymanie wielomilionowej armii bezużytecznych urzędników!? 
08 12 2022 Najnowsze polskie odkrycie ekonomiczne.
Nie mogę wyjść z podziwu, skąd rząd bierze tyle energii żeby szkodzić Polsce i Polakom każdego dnia, każdej godziny. Mi już dawno by się nie chciało......
…...PiS chce tak poustawiać kanały w telewizjach nie rządowych, tj. prywatnych, żeby programy TVP wyświetlały się na pierwszych miejscach, a te gorsze, tzn. prywatne, były przeniesione na odleglejsze pozycje......
Żeby nie bruździł mu w Polsce, Morawiecki wysłał Kurskiego za ocean, skąd trudniej wrócić do macierzy i do łask......
Zastanawiam się, jak Jacek Kurski poradzi sobie w tej Ameryce. Czy się na nim tam od razu poznają; a może w tej koncepcji kopniako- awansu jest jakieś drugie dno. Bo że cokolwiek może tam zdziałać dla dobra partii czyt. ojczyzny, nie wierzy raczej nikt, na czele z nim samym......
Więcej na podstronie Aktualności

08 12 2022 Represyjne Państwo.
Tak szewc Fabisiak odczytuje skrót RP. I ma ku temu powody. Bowiem wbrew temu, co mówił w niedzielę 4 grudnia Jarosław Kaczyński, to nie opozycja szykuje nam represje, lecz już teraz funduje je nam formacja rządząca......
Liczniejszą od nastoletnich przestępców i narąbanych kierowców grupą społeczną poddaną represyjnym poczynaniom są osoby niepełnosprawne, którym nie pozwala się pracować i zarabiać pod groźbą odebrania im zasiłku. Szewc Fabisiak uważa, że miałoby to sens wówczas, gdyby niepełnosprawni otrzymywali zasiłek w wysokości poselskiej diety......
…...w ramach utrudniania ludziom życia wprowadzono do administracyjnego obiegu kolejną ustawę czarnkową tym razem komplikującą działalność organizacji społecznych na terenie szkół.....
.......w przypadku wygrania opozycja przeprowadzi wielką operację represyjną miał na myśli postawienie co najmniej kilku, jeśli nie więcej, dzisiejszych władców przed Trybunałem Stanu(.....) to nie dotyczy bowiem zbyt krótko pełnił funkcję rządową aby dostąpić zaszczytu stawania przez Trybunałem. I znowu, podobnie jak w stanie wojennym, umknie mu status prześladowanego męczennika.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 12 2022 "Stan wyjątkowy". "To, co zrobił Macierewicz, jest z korzyścią dla Rosji".
…...Tomasz Piątek, przekonuje, że Macierewicz jest ruskim agentem, to podchodzę do tego z dużym sceptycyzmem i powątpiewaniem. Teraz się zaczynam jednak zastanawiać, co tak naprawdę chciał Macierewicz osiągnąć? To, co zrobił Macierewicz, na pewno jest z korzyścią dla Rosji.....
"Czy rosyjskie władze mają po stronie polskiej partnerów, czy przyjaciół z dawnych lat? A jeśli są to przyjaciele, to czy przypadkiem nie ma wśród nich »ludzi zaufanych«?". A tu okazuje się, że archiwa i zdjęcia dowodzą, że wizytę Patruszewa organizował człowiek, który potem wszedł do rządu PiS.......
Ale jeśli PiS przyjmuje retorykę, wedle której kontakty rządu PO-PSL z Rosją dowodzą zdrady stanu, to nie ma miejsca na półcienie. Wszystkich swych ludzi, których dałoby się ubrudzić ruską onucą, PiS chce prewencyjnie ukryć......
Więcej na podstronie Aktualności


08 12 2022 Przerwał wystąpienie Kaczyńskiego. "Czego ty się boisz człowieku?"
Podczas spotkania Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Chojnic momentami atmosfera była bardzo gorąca. Jeden z uczestników zaczął wykrzykiwać do prezesa PiS: "Po co tu sprowadziliście 400 policjantów? Czego ty się boisz człowieku? To jest odwaga?". Na sali momentalnie wybuchło poruszenie. — Tutaj przed chwilą słyszeliśmy, jak się dobijano siłą, by wejść do tej sali, żeby uniemożliwić to spotkanie. My jesteśmy gotowi odpowiedzieć na każde pytanie, dyskutować z każdym, ale dyskutować, a nie uczestniczyć w awanturach, albo może nawet w bójkach — mówił Kaczyński. W tym momencie jeden z obecnych na sali mężczyzn zaczął krzyczeć w kierunku Kaczyńskiego: — Czemu nie wpuściliście radia lokalnego? Po co tu sprowadziliście 400 policjantów? Czego ty się boisz człowieku? To jest odwaga? — pytał mężczyzna. Wówczas na sali wybuchła wrzawa i oburzenie innych uczestników spotkania.
— A Tusk co robi? — krzyknęła jedna z kobiet. Nagle wiele osób zaczęło się przekrzykiwać, wołając: "siadaj", "jeszcze nie ma pytań", "dlaczego kłamiesz, kłamco jeden?". Prezes PiS czekał kilkadziesiąt sekund, aż sytuacja na sali się uspokoi, po czym stwierdził: — Po pierwsze, chwileczkę, proszę państwa, niech pan pozwoli odpowiedzieć, ale niech pan nie przerywa spotkania. Ja w tej chwili przemawiam i może byłby pan łaskaw mi na to pozwolić. Ja później na to wszystko odpowiem, natomiast w tej chwili nie będę zajmował się tego rodzaju przerwami. Powiem o tym na końcu spotkania, proszę być pewien, że odpowiem na to pytanie — wyjaśnił Jarosław Kaczyński. Nie czekał jednak z ripostą długo i powrócił do incydentu kilka minut później.
Nie wiem, czy tu jest 400 policjantów, ja widziałem co najwyżej kilkudziesięciu, ale może się mylę. Natomiast mogę powiedzieć jedno. Musimy być pod ochroną, bo mamy prawo do spokojnych spotkań. My Tuska spotkań nie zakłócamy, nie organizujemy awanturników i różnego rodzaju lumpów, żeby doprowadzali do tego rodzaju sytuacji. Nie mówię oczywiście o panu — dodał. — Po prostu chcemy mieć spokojne spotkania. To nie jest tylko moje prawo, ale prawo wszystkich, którzy są naszymi zwolennikami, wszystkich obywateli. Gdyby tej policji nie było, to każde spotkanie zmieniłoby się w obrzydliwą awanturę, a telewizja TVN pokazywałaby, jacy obrzydliwi ludzie są po naszej stronie — stwierdził.
Źródło: onet.pl
Czy Kaczyński dobrze służył i służy Polsce!? No właśnie którą ma na myśli tą baronów, i książąt ZP, czy tą wyborców!?
Pomimo niepublikowania trasy objazdowej Kaczyńskiego, coraz to więcej osób przychodzi protestować, wyrażać swoje niezadowoleni z rządów PiS!? I to cieszy, bo jest nadzieja na uratowanie Polski!?
Według Kaczyńskiego za Tuska była drożyzna, no a to co w tej chwili mamy, to co to jest!? Za Tuska z pełnym wózkiem wyjeżdżałem z marketu, a dziś nawet nie biorę koszyka!?
Dygnitarze PiS to zwyczajni fanatycy nie wiadomo czego, prowadzący nasz kraj po krawędzi bezpieczeństwa w kierunku upadku państwowości. Będąc teoretycznie państwem niezależnym skażemy się na samozagładę ale to Kaczyńskich, Błaszczaków, Morawieckich i Dudów nie obchodzi, są ślepi i nie widzą końca tej drogi.

08 12 2022 Kulisy oferty dla Kurskiego. "Miał do wyboru dwa upokorzenia".
Jacek Kurski ewidentnie chciał wrócić do rządu na jakieś poważne stanowisko, chciał być ministrem, wicepremierem ds. kultury, chciał prowadzić kampanię Prawa i Sprawiedliwości, zapewne najbardziej chciał wrócić do TVP. Miał do wyboru dwa upokorzenia — mówił w "Onet Rano." wicemarszałek Senatu z PSL-Koalicji Polskiej Michał Kamiński. Przypomnijmy, były prezes TVP Jacek Kurski rozpoczął pracę jako Alternate Executive Director w Banku Światowym. O nowej posadzie dla Kurskiego poinformował na Twitterze Narodowy Bank Polski. Z ustaleń Onetu wynika, że zarobki na tym stanowisku wynoszą 226 tys. dol. rocznie, czyli ponad 1 mln zł. W sieci zawrzało. — Jacek Kurski miał do wyboru dwa upokorzenia — albo zostać minister bez teki, co byłoby w jego przypadku źródłem mnóstwa drwin, a za chwilę być może zostałby odwołany przez Sejm, miałby bez przerwy wokół siebie jakiś smród i żadnej odpowiedzialności, byłby upokarzany przez premiera, albo drugie upokorzenie, za to dobrze płatne, czyli wysłanie do Waszyngtonu. Można powiedzieć tak: Sikorski był w Waszyngtonie u progu swojej politycznej państwowej kariery, Miller na końcu swojej państwowej kariery, a Kurski jedzie do Waszyngtonu zamiast państwowej kariery — komentował Kamiński w "Onet Rano.". — Kurski dziwnym trafem najwyraźniej przewiduje, że dłuższe życie polityczne będzie miał Glapiński niż rząd PiS. To nam pokazuje, w co tak naprawdę wierzy Kurski. On już najwyraźniej nie wierzy w zwycięstwo PiS — stwierdził wicemarszałek. Zapowiedział też, że "przy pierwszej możliwej okazji trzeba będzie go stamtąd wycofać". — Ale na dzisiaj jest, jak jest — podkreślił.
Źródło: onet.pl
No a co z żoną, i jej pracą, sama zostanie w Polsce!?
Z forum: Tylko co tam będzie Kurski robił wśród specjalistów od bankowości i profesorów matematyki finansowej? Pewnie krzyżówki rozwiązywał.
Rozbuchane kolesiostwo , układy , pełna patologia i ten niesłychany pęd do mamony o fatalnym stanie finansów państwa nie wspominając ( gnój i smród który zostawi ta władza to problem dla kolejnych pokoleń ).

08 12 2022 Unikasz wojska nie głosujesz.
W związku z toczącą się tuż przy naszej granicy wojną władze naszego państwa, co zrozumiałe muszą przygotować się na ewentualność przekroczenia naszej granicy przez wojenne zmagania. Oczywiście szanse na wojnę na terenie naszego państwa są znikome, natomiast zgodnie z hasłem "chcesz pokoju, szykuj się do wojny" musimy być na nią przygotowani. W związku z tym dokonano zmian w prawie.. Ustawa o obronie Ojczyzny i rozporządzenie o ćwiczeniach wojskowych daje możliwość powołania osób, które nigdy nie były żołnierzami. (...) Takie osoby będą szkolone w wymiarze 33 dni, następnie szkolenie kończy się przysięgą wojskową, więc te osoby zostaną docelowo żołnierzami rezerwy, o konkretnych specjalnościach wojskowych - usłyszeliśmy w sieradzkim Wojskowym Centrum Rekrutacji na pytanie o szczegóły. Z ćwiczeń będą zwolnione osoby, mające kłopoty ze zdrowiem, jak i np. wychowujący niepełnosprawne dziecko. Łącznie wezwania mogą objąć do 250 tys. Polaków w wieku do 55 lat. Salon24
W ostatnich dniach wysłano pierwsze powołania na miesięczne szkolenie wojskowe. Wydawać by się mogło, że to coś oczywistego w naszej sytuacji, taka okazja do męskiej przygody.
Pojawiły sie jednak przerażone głosy, głównie z lewej strony, że to straszne, że geje i trans powinni być zwolnieni z tego obowiązku wobec ojczyzny. Jako osoba która może w każdej chwili otrzymać wezwanie na to szkolenie mam w tej sprawie dwa propozycje.
Pierwszy; jeśli ktoś nie chce walczyć  za swój kraj, nie chce stać w jego obronie musi być pozbawiony praw wyborczych. Taka osoba nie może mieć wpływu na państwo. Ceni swoją wygodę wyżej niż bezpieczeństwo państwa, nie daj więc gwarancji, że i w czasie pokoju nie będzie swymi działaniami szkodzić bezpieczeństwu państwa. Nie mogą oni korzystać z dobrodziejstw państwa w dobie pokoju np. zapewnienia bezpieczeństwa skoro nie chcą odpowiedzieć tym samym.
Drugi; żądam od polityków wykreślania takich osób ze spisu wyborców. Sami chcą pozbawić się przywileju obrony państwa, to w zamian za ten przywilej oddają swoje prawo wyborcze. Nie życzę sobie by mieli takie prawa jak ja.
Źródło: niepoprawni.pl
Jak to możliwe przecież wojskowa służba nie jest obowiązkowa!? To tak ma teraz wyglądać dobrowolna unitarka!?
Czy jest nas stać na najnowocześniejszą i najliczniejszą armię świata!? Przecież za nami stoi NATO!? Z kim zamierza Kaczyński prowadzić wojnę!? Ja już wiem na kogo nie zagłosuje w nadchodzących wyborach!?
Z forum: Polityków i sukienkowych obowiązkowo wysyłać do wojska na ćwiczenia. To oni a nie naród od wieków wywoływali wojny.
Dla przykładu ....wszystkich z Wiejskiej na początek.
Niech sobie wezmą swoich narodowców z Bąkiewiczem na czele. Niech pokażą że są prawdziwymi patriotami. Tyle że większość z nich nie była w wojsku, a wątpię żeby znaleźli się tam lekarze czy informatycy. Nadawałoby się tylko do kopania okopów saperkami.
Mam nadzieję że wszyscy członkowie rodzin polityków jak np: Morawiecki, Duda, Tusk, Niedzielski, Budka, Sasin, itd w razie czego też otrzymają takie wezwania, a jakby doszło do wojny to STANĄ W PIERWSZEJ LINII FRONTU. Sami tyle gadają o obronie ojczyzny więc na pewno ich dzieci, rodzice, bracia, siostry itd staną w pierwszej linii na froncie... no chyba że oni głupich szukają że na wojaczkę to biedota a nie elyyyyytyyyy... no to panowie i panie z elyyyyt grubo się mylicie, wcześniej NARÓD POLSKI wywali was na zbity pysk jak pozwoli byście sobie dyrygowali nie swoimi dziećmi a wasze rodziny będą bezpieczne. Jak to się mówi - A TAKIEGO WAŁA. 
07 12 2022 Co wiecie o wielkim resecie?
Kolejny Wielki Reset kierowany jest tym razem nie z Moskwy (międzynarodowy Komintern), ale z Davos. To następna wielka rewolucja, która tym razem ma skutecznie zmienić świat i wreszcie jest wdrażana zgodnie z planem ojców założycieli (Marks, Engels), czyli w krajach wysoko uprzemysłowionych......
Zachód oczekiwał, że bogacący się Chińczycy porzucą komunizm i dołączą do klubu zachodnich elit. Przez ostatnie ćwierć wieku USA kompletnie zdominowały świat, pozostając na placu boju jako hegemon......
Wojna na Ukrainie ma też na celu odepchnięcie realizacji niebezpiecznego scenariusza wypchnięcia USA z Europy przez przyszły sojusz Mitteleuropy z Rosją. Przypomnijmy, że USA już dwukrotnie interweniowała w Europie, aby zmienić projektowany przez innych porządek rzeczy......
Sztabowcy Putina zapomnieli jednak o tym, że przez ostatnich 8 lat ukraińskie siły zbrojne były intensywnie szkolone i wyposażane przez USA, WB i Polskę. Putin też nie docenił stopnia korupcji i niekompetencji we własnych szeregach......
Więcej na podstronie Polityka

07 12 2022 Najtrudniejsze chwile "dobrej zmiany". PiS wie, że może stracić władzę.
Z finansami państwa jest naprawdę źle, a z każdym kolejnym miesiącem sytuacja będzie stawała się coraz bardziej dramatyczna. To nie są żadne tezy publicystyczne, tylko coraz częstsze stwierdzenia, jakie padają w zaciszach rządowych gabinetów z ust osób odpowiedzialnych za finanse publiczne i budżet kraju.....
Stosunkowo niedawno o faktycznym stanie finansów dowiedzieć się miał sam prezes PiS Jarosław Kaczyński, który na jednym ze spotkań w wąskim gronie miał wzburzony pytać, dlaczego nikt mu nie powiedział wcześniej, jak się te sprawy rzeczywiście mają.....
…..odwołania Morawieckiego z funkcji szefa rządu chciałoby poza Solidarną Polską także w PiS-ie bardzo wielu. Począwszy od Jacka Sasina, poprzez Mariusza Błaszczaka, Elżbietę Witek, na Beacie Szydło kończąc......
Nie ma już parlamentarzysty PiS, który nie posiadałby dodatkowej posady wiceministra, prezesa agencji rządowej, pełnomocnika rządu ds. czegoś tam. Dzięki temu może brać diety, czasem też i uposażenia poselskie, oraz pensje ministerialne lub prezesowskie.......
Więcej na podstronie Aktualności

07 12 2022 Ale jak to... przecież "zachód się kończy".
W Stanach wajcha produkcji pocisków artyleryjskich przestawiona na produkcję pół-wojenną. Z 14 tys. sztuk amunicji 155 mm miesięcznie obecnie, do 20 tys. w II kwartale 2023, do 40 tys. miesięcznie w 2025 (480 tys. rocznie). Szybko zapełnią magazyny. To dobrze wróży dla Ukrainy. Wygląda na to że naprawdę mogą liczyć na długotrwałą pomoc. Imponujący wzrost produkcji. Ciekawe jak to wygląda w naszych fabrykach, zakładam że też praca wre.
I tak oto stopniowo USA przechodzą na gospodarkę wojenną. W ciągu kilku lat wojna na Ukrainie się skończy, gospodarka wojenna będzie rozkręcona, a Chiny będą się zastanawiać czy warto zaczynać konflikt z rozpędzoną maszyną.
A to jest tylko umowa dla trzech lokalnych producentów. Nie obejmuje zakupów czy dostaw ze strony innych wytwórców spoza Stanów. USA dostarczyły Ukrainie 925 tys. pocisków 155 mm, przy czym nieznana jest ich proweniencja. Nie wiadomo, czy są w całości z amerykańskich arsenałów, czy kupowano częściowo za granicą. Ponadto to trzy umowy, mogą podpisać ich przecież więcej, zwiększając produkcję w razie potrzeby. Są dziesiątki państw produkujących amunicję 155 mm. Co więcej, żadne magazyny nie są wyczerpane, pozbywano się dodatkowych zapasów, a nie własnych rezerw. Produkcja amunicji artyleryjskiej miała czas być wznowiona, wojna trwa już 10 miesięcy.
Cóż, Biden okazał się jednak rozsądnym staruszkiem. USA to potęga gospodarcza, ruskie się zdrowo nacięli z tą inwazją, a na lend lewar raczej nie mogą liczyć jak w ostatniej wojnie, kiedy to Ameryka  uratowała im dupę przed Niemcami. A pamiętacie jak wiele sowieckich onuc, pierdolniętych geniuszy  pisało, że USA się skończy amunicja? Wystarczy spojrzeć na gospodarkę USA i Rosji, żeby wiedzieć komu jeśli już może się ta amunicja skończyć.
Źródło: naszeblogi.pl
Rosja ponownie zamówiła w Iranie setki dronów i rakiet balistycznych - wynika z informacji pozyskanych przez źródła dyplomatyczne w ONZ, na które powołuje się agencja dpa. - Wiemy, że Iran planuje znacznie zwiększyć dostawy bezzałogowców i rakiet do Rosji - przekazały źródła. Amerykańska telewizja ABC podała wcześniej we wtorek, że Rosja wykorzystała wszystkie drony, które sprowadziła w sierpniu z Iranu.
Czy Iran jest w stanie wyprodukować, aż tyle broni by sprostać rosyjskim zamówieniom!? A może to tylko pośrednik, dlatego w ONZ taka cisza panuje!? 
06 12 2022 Relacja z zebrania w spółdzielni mieszkaniowej „Europa”…
Dopiero po dziesięciu miesiącach od chwili gdy bandzior Kacap z sąsiedniego osiedla „Azja” zaatakował mieszkańca naszego osiedla, doszło wreszcie do zebrania mieszkańców naszej spółdzielni. W zebraniu nie uczestniczył jednak zaatakowany Ukrainiec......
Te wszystkie okoliczności znane były wszystkim mieszkańcom naszego osiedla przed rozpoczęciem zebrania, które zagaił jak zwykle kierownik osiedla „Europa” Herr Stolec. Stolec, który zmienił dotychczasową kierowniczkę Andżelikę Makrelę.....
To może zamiast Ukraińcowi zaczniecie przesyłać broń Kacapowi a nazwę naszego osiedla od razu zamienicie na „Ewropa”, żeby dać gwarancje zbrodniarzowi Kacapowi?!.....
Więcej na podstronie Aktualności


06 12 2022 Końcowy raport smoleński po POLSKU i ANGIELSKU.
Opracowanie liczy 338 stron. Przyjęte zostało przez podkomisję 10 sierpnia zeszłego roku. Jak mówił Macierewicz, najpierw zapoznały się z nim rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.....
Raport składa się z pięciu części zatytułowanych: "Ustalenia", "Badania", "Wnioski podkomisji", "Przyczyny katastrofy" oraz "Zalecenia profilaktyczne"...... Jak podsumowała podkomisja, "tak więc prawdziwą przyczyną katastrofy smoleńskiej były dwie eksplozje w końcowej fazie lotu"........
Wina tych co doprowadzili do katastrofy smoleńskiej, musi być ogromna, skoro co miesiąc tak rozpaczają!? Czy to im otworzy bramy raju, wątpię!? Jak długo jeszcze ta szopka, ten taniec na grobach smoleńskich będzie trwał!?........
Więcej na podstronie Aktualności

06 12 2022 Morawiecki obiecał wielką premię piłkarzom. Tusk kpi.
Przed startem mundialu w Katarze Mateusz Morawiecki miał spotkać się z kadrą i poinformować ją, że awans do fazy pucharowej będzie wart co najmniej 30 mln zł. Ironiczny komentarz w sprawie doniesień WP.pl wydał już szef PO Donald Tusk. Później na konferencji prasowej sprawę milionów dla piłkarzy wyjaśniał rzecznik rządu. Awans do najlepszej szesnastki turnieju ma poskutkować pokaźnymi przelewami na konta członków naszej drużyny. Mowa o piłkarzach, selekcjonerze i całym jego sztabie. Bezpośrednio – bez udziału Polskiego Związku Piłki Nożnej, choć w znakomitej większości przypadków to właśnie krajowe federacje dostają rządowe pieniądze i rozdysponowują je pomiędzy poszczególnymi jednostkami czy ludźmi. Tym razem ma być inaczej. "30 milionów?! Żarty! Tyle to Pan Premier z jednej działki potrafi wyciągnąć" – ocenił Tusk. Były premier nawiązał w ten sposób do transakcji, którą państwo Morawieccy przeprowadzili kilka lat temu.
— Mamy największy sukces reprezentacji Polski na mundialu od 36 lat. (...) Pan premier Morawiecki od miesięcy jest w stałym kontakcie z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą i selekcjonerem Czesławem Michniewiczem i rozmawiali o większym wsparciu dla polskiej piłki nożnej. Jednocześnie pan premier wskazał, że warunkiem takiego wsparcia jest awans z grupy — mówił Piotr Müller, rzecznik rządu na konferencji. — Chcemy stworzyć specjalny fundusz, który będzie zajmował się szkoleniem, rozwojem dzieci, budową infrastruktury, nową technologią, czy reprezentacją Polski. Ten fundusz ma się skupiać na tych celach — dodał. — Ten fundusz będzie zasilany z różnych źródeł, w tym z budżetu państwa. To będzie więcej niż 30 mln zł z budżetu państwa na cele szkoleniowe itd. Natomiast jeśli PZPN chce podjąć swoje decyzje co do nagród, to oczywiście może je podjąć — odpowiedział rzecznik rządu na pytanie, czy Morawiecki obiecał piłkarzom kadry 30 mln zł.
Jadwiga Emilewicz z klubu PiS, była minister rozwoju i była wicepremier, odnosząc się w "Rozmowie Piaseckiego" do doniesień, według których premier Mateusz Morawiecki miał obiecać polskim piłkarzom biorącym udział w mundialu premię w wysokości 30 milionów złotych, stwierdziła, że na razie "nie ma tematu". - Premier nie mówił ani ile, ani komu. Domyślam się, że to była rozmowa, która miała zagrzać piłkarzy do boju - stwierdziła.
Źródło: onet.pl, tvn.24.pl
Przegrali z Francją bo Morawiecki jak zwykle obiecał!?

06 12 2022 PiS jest skazany na Ziobrę? “Padli ofiarą własnej propagandy z TVP”
- Nie mogę wykluczyć, że kilku posłów PiS nie pojawi się na sali plenarnej Sejmu, gdy będzie głosowany nasz nowy wniosek o wotum nieufności dla ministra Zbigniewa Ziobry - mówiła posłanka KO Katarzyna Lubnauer w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Zaznaczyła jednak, że do odwołania ministra sprawiedliwości potrzeba, by przeciwko niemu zagłosowało 231 posłów. - Kilku nieobecnych nic nie daje - oceniła. Lubnauer stwierdziła, że "jest sobie w stanie wyobrazić współpracę opozycji z obozem rządowym w sprawie odzyskania funduszy z KPO". - To są pieniądze dla Polaków. Nie dla PiS, tylko dla Polaków. Mogą ograniczyć inflację, zwiększyć inwestycje, no i mogą powstrzymać katastrofę finansów publicznych - wyliczała. Posłanka odniosła się także do wyników sondażu, z którego wynika, że 70 proc. wyborców PiS chce, by Ziobro znalazł się na wspólnych listach Zjednoczonej Prawicy w kolejnych wyborach. - Być może PiS jest ofiarą własnej propagandy w telewizji publicznej. TVP jest taka jak Ziobro - jeśli chodzi np. o szczucie na UE. Wszystkie narracje z telewizji publicznej są bliskie temu, co mówi minister sprawiedliwości – oceniła.
Źródło: wp.pl
No a jak PiS przegra wybory to co wtedy panie Ziobro!? 
06 12 2022 Karuzela z bidokami.
Warszawiacy przyjechali. Powiedzieli, że Piotrkowska, to taka Ząbkowska. Goście niby z Warszawy, a Vogue’a Polska Travel nie czytali: „Spacerując [po Łodzi], warto patrzeć w górę, bo właśnie tam czekają na nas cuda […] Choć nie zawsze zadbane, zachowały piękno minionych czasów.” Warszawiacy przyjechali na pogrzeb. Sprawdzam w kajeciku: zaraza? Ptaszek. Wojna? Ptaszek. Bida? Ptaszek. A tu ziomy donoszą, że widziano nad miastem widmo Balcerowicza. Aj, aj, bozie mój bozie, zaraza, wojna, bida i jeszcze Balcerek? Kurwa! W  Łodzi kochamy Balcerka tak jak Apollo Marsjasza. To facet, który uznał, że jak zwolniony robol tacha łóżeczko turystyczne, żeby z niego handlować sznurowadłami, budzikami i proszkiem- tym do prania, bo nawet nie do wciągania, to to jest postęp. Bo jak robol tachał łóżeczko turystyczne pod namiot- na wakacje z dzieciakami i małżonką, to było źle. Nie do tego łóżko turystyczne stworzono! Inna sprawa, że sam robol uznał, że znacznie lepiej będzie mu się wypoczywało w Chorwacji niż w Jugosławii. W końcu nikt nie lubił Jugoli z Dubrownika. A teraz jak pięknie- Dubrownik jest, Jugoli- nie ma. Jest jeszcze sprawa sztandaru. Chłopaki! Pośpieszyliście się trochę z tym wyprowadzaniem. Trzeba było gardę trzymać i czekać, czekać… „Proszę o powstanie towarzyszy i towarzyszek!”, poprosił i to ładnie poprosił ten Rakowski. Posłuchali. Powstali, ale od razu część jębnęła na kolana. I że na przykład: w  latach 90 XX wieku, w Łodzi, były tylko dwojakie ogłoszenia o pracę- szwaczki przyjmę i panie do salonu masażu zatrudnię. Tych drugich było znacznie więcej nich tych pierwszych. A do Łodzi po raz kolejny przykleiła się opinia, że jest to miasto tanich dup z wielkimi marzeniami. Podobno za pierwszą legendę odpowiadała wytwórnia filmów i kawiarnia Honoratka. Ale ciągle patrzymy tu w niebo. Byle bliżej do Pana! Ufamy! W końcu mamy i największą śmiertelność w Polsce i najkrócej żyjemy; a proporcję ilości kobiet do mężczyzn Łódź ma najbardziej zaburzoną w kraju nad Wisłą. 119 pań przypada na 100 panów. Jest w czym wybierać! Ale uwaga: dużo modliszek. 
„Tania siła robocza”- zdębiałam, kiedy zorientowałam się, że mój heimat wciąż tym hasłem reklamuje się na LinkedIn. W Łodzi nauczyliśmy się czytać co tam na LinkedIn, tak jak nauczyliśmy się czytać wywiady z Balcerowiczem. Pojęliśmy także, że ekonomiczna teoria „złotego deszczu” dobrze nam się kojarzyła- zawsze. Nie chodzi o to, że jak bogol się nachapie, to bidokom skapnie- złotem. Zawsze będzie nam szczał w twarz. Kto by  pomyślał, że teoretycy kapitalizmu są romantykami? Chyba tylko Houellebecq i chyba tylko Houellebecq w „Unicestwieniu”, dopatrujący się wspólnej metryczki romantyzmu i kapitalizmu na północy Niemiec, w środowisku pietystycznym… Czytamy powieści współczesne i czytamy też Kanta z jego: „Nieludzkie traktowanie drugiego człowieka niszczy człowieczeństwo we mnie”. Od Kanta, fruuuu- znowu do Balcerka i jego fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju. Ty- obywatel, my- tania siła robocza. Żyjemy krótko, ale nie wolno nas po zgonie przerabiać- jeszcze- na klej. Mamy lepiej niż stare konie! Czego chcieć więcej? W tzw. Manufakturze tj. dawnych zakładach Marchlewskiego, a jeszcze dawniejszych Poznańskiego wystawili nam karuzele. Jak dzieciom, bo nas bidoków- należy traktować jak dzieci. Karuzelę z białymi konikami. Można się przejechać- ale nie za darmo. Jest jeszcze zamek duchów, który robi demoniczne uuuuu- z taśmy. I diabelski młyn. Zamiast „demonicznego uuuuu” proponuję odtwarzać Balcerowicza’ 2022. „Należy też szybko przeprowadzić analizę niepotrzebnych regulacji ograniczających swobodę gospodarczą.” Uuuuuuu. „Należy dbać o interesy ludzi, którzy trzymają w bankach pieniądze, oraz pilnować stabilności sektora bankowego.” Uuuuu. „Stoimy przed ogromnymi wyzwaniami dla finansów publicznych i dla gospodarki. A pan mnie pyta o socjal…” Uu!- czknęło mi się. „Wiele rzeczy mnie razi. Dostrzegam dużo rzeczy niepokojących. Ale nie podchodzę do nich na zasadzie „boję się”, tylko na zasadzie „może coś da się poprawić””. Buchacha! „Czasy bonanzy się kończą.” Hmmm… A może jednak się zaczynają? Rothschildowie mieli takie motto: „Nie muszą nas lubić, muszą się nas bać.” W sumie to pasuje tak samo dobrze do Rothschildów, jak i do wkurwionych bidoków. Ciekawe czy Balcerek po liftingu nie pyszczydła, ale zwojów- potrafi to pojąć? 
Źródło: wpunkt.online
04 12 2022 "Plany PO to wojna przeciw naszej cywilizacji". 7 najważniejszych cytatów z wystąpienia J. Kaczyńskiego w Nowej Soli.
- Musimy bronić naszej cywilizacji, bo propozycje PO oznaczają wojnę przeciw niej. My chcemy demokracji i prawa obywateli o decydowaniu o sobie......
Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 30% debili!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2022 Bój o klasę robotniczą.
Im bardziej PiS przykręca śrubę Polakom swoją polityką bezmyślności i niekompetencji, tym bardziej opozycja się radykalizuje w swoim przekazie i okopuje w starym przysiółku, gdzie każdy kąt jest już obsikany i nic niespodziewanego się nie przydarzy......
Klasa pracująca nie ma w Polsce swojego reprezentanta, i z braku lepszego pomysłu na nią, wszyscy wpychają ją w ręce Tuska, bo przecież to on obiecywał niskie podatki. A nie pamiętamy już, że to właśnie za niego podatki poszły do góry, podobnie jak wiek emerytalny.......
W pierwszym półroczu 2022 r. zamknięto 105 tys. i zawieszono 161 tys. firm tj. o 30% niż w analogicznym okresie do zeszłego roku!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2022 Jarosław Kaczyński o lekarzach: muszą mieć poczucie misji, jak ksiądz.
Pogoń za pieniądzem w tym środowisku jest przesadna i trzeba coś z tym zrobić — mówił o lekarzach prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Nowej Soli. Opowiedział przy tym kilka zasłyszanych historii o problemach w służbie zdrowia. W jego ocenie lekarze muszą mieć poczucie misji. Jako przykład wskazał księży. Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Nowej Soli (woj. lubuskie) mówił o problemach służby zdrowia w odpowiedzi na pytanie jednego z uczestników, który wyraził zaniepokojenie zjawiskiem jej komercjalizacji. Na samym początku zwrócił uwagę na zróżnicowane zarobki. — Są lekarze, którzy zarabiają całkiem przeciętnie, ale jest i tak, że niektórzy zarabiają bardzo, bardzo dużo i ja nie miałbym z tego powodu pretensji, gdyby służba zdrowia działała tak, jak powinna działać — powiedział prezes PiS. Następnie stwierdził, że płace mogą być "nawet bardzo wysokie", zwłaszcza w przypadku doświadczonych lekarzy. — Ale w zamian za to musi być dobra służba zdrowia. A ja ciągle dowiaduje się o przypadkach skandalicznych, jeżeli chodzi o działania służby zdrowia — dodał Kaczyński.
Jako przykład podał SOR-y i historię jego znajomego 72-latka. — Ludzie z ciężką chorobą, z 40-stopniową gorączką siedzą po dwadzieścia parę godzin, bez żadnej przesady, i czekają. Ktoś taki, który właśnie takie rzeczy przeżywał w ostatnim roku swojego życia, bo wczoraj był pogrzeb, to była osoba mi znana. Jeżeli nie umierał, dusząc się w męczarniach, tylko pod respiratorem to też tylko dlatego, że miał, a dokładnie jego małżonka, różnego rodzaju możliwości — powiedział polityk. Następnie opowiedział zasłyszaną historię 69-letniej kobiety, matki dyrektora szpitala. W tym przypadku mówił o przedwczesnej śmierci, gdzie źle przeprowadzono badania. — Ponieważ łączyły się z niewielkim bardzo niebezpieczeństwem, to zakończyło się śmiercią tej pani. To jest tak, że pogoń za pieniądzem w tym środowisku jest jednak przesadna i będzie trzeba coś z tym zrobić — stwierdził prezes PiS. Wówczas dodał, że był w tym szpitalu z uwagi na leczenie jego matki Jadwigi Kaczyńskiej. — Ona też mogła uniknąć tej śmierci, gdyby różne rzeczy były inaczej zrobione. Tyle że była ona dużo starsza od tej pani — zaznaczył. Jak dodał, przy wspomnianym wcześniej badaniu 69-latki mówiono mu, że "wystarczy mieć pewną rękę". Kiedy dopytywał, czemu drżą ręce, to oczekiwał odpowiedzi dotyczącej nadużywania alkoholu. A usłyszał, że lekarze mają po kilka etatów. — Ja nic nie mam przeciwko temu, żeby lekarz na jednym etacie świetnie zarabiał, ale lekarz musi być przede wszystkim w szpitalu rano, kiedy zaczyna pracę, do tego momentu, kiedy formalnie ją kończy, czyli do popołudnia, a jak trzeba to dłużej — podkreślił. — Wiecie państwo, że tak nie jest. Musi mieć to poczucie odpowiedzialności za pacjenta. — Lekarz jest człowiekiem nie tylko pewnego zawodu, ale także pewnej misji — zauważył lider PiS. Jako przykład ludzi z misją wskazał księży.
Źródło: onet.pl
Jestem bardzo zadowolony, że lekarze biorą, przyjmują w prywatnych gabinetach, no bo jak zachoruję to natychmiast jest dla mnie wolne łóżko w szpitalu z najlepszym sprzętem diagnostycznym!? Strach pomyśleć co by było gdyby nie brali!?
Prywatne wizyty lekarskie służą tylko jednemu, skrócenie oczekiwania w kolejce na zabiegi, operacje, specjalistyczne badania!? Idziesz do prywatnego gabinetu lekarskiego ordynatora, i praktycznie następnego dnia przyjęty jesteś do szpitala, tego samego w którym wyznaczono ci zabieg, operację.... za kilka lat!?
Od dawna piszę, że lekarz powinien pracować w publicznej służbie zdrowia, lub w prywatnym gabinecie, innych możliwości nie powinno być!? Braknie lekarzy, nie bo w prywatnym gabinecie nie zrobią specjalistycznych badań, zabiegu, operacji....

04 12 2022 Nigdy nie wiesz kto cię potrącił. Najlepiej uciekaj z miejsca wypadku.
Prokuratura i sędziowie mają zawsze kłopot, kiedy jakiś prominent sobie golnie i siada za kółko. Co z takim zrobić? Pół biedy, kiedy jakaś babina wejdzie, w ocenie sprawcy, zbyt szybko, na pasy i ten w roztargnieniu jej nie zauważy, bo przecież, jego zdaniem, to ona powinna uważać. Nie wiem, czy wypisywanie takich rewelacji nie powinno podlegać karze, gdy czyni się ofiarę winowajcą. Widocznie jednak nie, bo decyzje sądu jakże często zaskakują. I mocą ich wyroków tak się właśnie dzieje. W Internecie czytam bowiem, że „Sąd nieprawomocnie przyznał Radosławowi Sikorskiemu od Jarosława Kaczyńskiego kwotę 708,480 zł na pokrycie kosztów opublikowania przeprosin w serwisie Onet". To jest po prostu nonsens, czego w naszym praworządnym życiu nie brak. Z kolei wszakże „Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił Piotra Najsztuba od zarzutu spowodowania wypadku. Stwierdził, że nie zabezpieczono żadnych śladów i zrekonstruowanie zdarzenia było niemożliwe, a piesza sama powinna uważać. Prokurator Generalny złożył wniosek o kasację tego wyroku. Wniosek został oddalony”. Zatem ktoś, kto się poważy takie kurioza zakwestionować, niech też uważa „na pasach”, bo w przeciwieństwie do sprawcy kolizji może być ukarany, jasne, że dziennikarz „jechał samochodem bez ważnych badań technicznych. Jechał też pomimo tego, że wcześniej odebrano mu prawo jazdy, za co ponoć nie odpowiadał, bo – jak ustalił portal brd24.pl – urzędnicy Starostwa Powiatowego w Piasecznie nie dopełnili formalności, więc w świetle prawa uprawnienia Najsztuba ostatecznie nie zostały cofnięte”. Innymi słowy wszystko można odpowiednio zinterpretować i nikomu nie musi włos spaść z głowy, rzecz jasna, nie z każdej głowy, bo gdyby tak jakiś „kowalski” sobie golnął, a w dodatku jeździł bez „prawka”, a nadto i bez przeglądu! Oj, miałby za swe. Ale przecież nie można takiego równać z prominentem! „Co wolno wojewodzie…” A najgorsze jest to, że takiego, choć byłby on z innej gildii, nie atakowałaby za bardzo opozycja, nawet totalna, co najwyżej byłoby trochę wydziwiania, jakich to ludzi ma n. p. PiS, ale w żadnym przypadku nie żądno by jakiejś zgodnej z prawem kary. Co innego przywalić Kaczyńskiemu, ale łobuzowi drogowemu, a cóż to znowu? Hodie mihi, cras tibi – dawniej, lepiej niż dzisiejsi prominenci wykształceni, znają to łacińskie przysłowie – dzisiaj mnie, a jutro tobie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Janusz Hnatko ponoć stwierdził, że najważniejsze dla śledczych było ustalenie, czy mamy do czynienia z wypadkiem drogowym, czy nie. Ponieważ nie stwierdzono, by obrażenia doznane przez motocyklistę trwały powyżej 7 dni, nie było wypadku drogowego, zatem nie może być mowy o ucieczce z miejsca zdarzenia. Pozostaje więc zarzut o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Oczywiście mowa o aktorze S. Właściwie z tego, co prokuratura tu wysmażyła można wnosić, że byle kogoś nie połamać, to takie zwykłe potrącenie kogoś, to małe piwo. Przepisy drogowe, a właściwie kary – trzeba dla pewności spytać dla kogo i jakie – są wprost drakońskie, ale jak wiadomo o kogo chodzi, to można spać spokojnie, a także nie liczyć się ze srogą grzywną lub nawet odsiadką. Wszystko zależy od okoliczności, a te orzeka oskarżyciel publiczny lub Temida. Zatem z tymi karami nie taki diabeł straszny, jak go malują. Nie dla każdego, rzecz jasna.
Nadejdzie czas, kiedy bezstronność wymiaru sprawiedliwości będzie niepodważalna? To jest możliwe, ale nie w Polsce, w sytuacji kiedy Unia Europejska czyni wszystko, łącznie z szantażem finansowym, żeby ten ważny segmenty życia publicznego, czyli wymiar sprawiedliwości, pozostał w takim stanie, w jakim się teraz znajduje, czyli w zapaści, w jaką popadł w czasach, kiedy PZPR „sugerowała” wyroki.
Pod tym względem zmieniła się tylko partia, tzn. PZPR, zastąpiły kliki, kasty, układy. No i protektor, dawniej „wielki brat” pilnujący praworządności socjalistycznej, a dziś Bruksela czyniąca dokładnie to samo. Wystarczy tylko słowo socjalizm, zbyt jednoznaczne, zmienić na lewactwo. A zatem, jeśli cię ktoś potrącił, uciekaj z miejsca wypadku, bo nuż to ty będziesz winnym!
Źródło: niepoprawni.pl
W sądzie polskim znajdziesz wszystko tylko nie prawo. Dziś w Polsce nie obowiązuje żadne prawo wszystko zależny od widzimisię sędziego. W tej samej sprawie dwa różne składy sędziowskie mogą skazać na szafot albo uniewinnić i przyznać duże odszkodowanie. W bandyckim państwie liczą się tylko układy bo prawo jest dla biednych a sprawiedliwość dla bogatych. 
Polska nigdy nie była państwem prawa tylko państwem prawników, którzy ostatni grosz wyciskali ze swoich klientów. Bo jak mi powiedziała jedna pani adwokat do sądu nie idzie się po sprawiedliwość tylko korzystny dla siebie wyrok. 
03 12 2022 Nazwali Macierewicza „ruskim agentem”, za poprawkę o Smoleńsku.
Uchwała uznająca Rosję za państwo sponsorujące terroryzm nie została przyjęta, ponieważ opozycja sprzeciwiła się zgłoszonej przez Antoniego Macierewicza poprawce dotyczącej m.in. katastrofy smoleńskiej.......
…...mieszanie w sprawę uznania Rosji jako państwo sponsorujące terroryzm, "fobii Macierewicza, jeżeli chodzi o Smoleńsk, kłamstw Macierewicza, jeśli chodzi o Smoleńsk, jest czymś nieakceptowalnym"......
Tych z KOR owszem często aresztowano, ale Macierewicz miał takie szczęście, że albo przyszedł za późno, lub wcześniej wyszedł!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

03 12 2022 Pokrzyżowała plany PiS. "Nowa odsłona konfliktu"
Posłanka Anna Maria Siarkowska wnioskiem o odroczenie prac komisji zamroziła dyskusję nad nowelizacją konstytucji o wyłączeniu z reguły wydatkowej środków na zbrojenia. To następne tarcia w obozie Zjednoczonej Prawicy między PiS a Solidarną Polską. - Napięcia w koalicji są bardzo duże i ujawniają nową odsłonę tego konfliktu. Różne grupy, wzajemnie się zwalczające, będą bojkotowały poszczególne głosowania - komentował w programie "Newsroom" WP senator Jan Maria Jackowski. Zaznaczył, że Anna Maria Siarkowska miała "200 proc. racji", bo zmianami konstytucji posłowie nie powinni zajmować się późnym wieczorem. - To skandal. Kaczyński nie ukrywa, że ma w głębokim poważaniu Sejm - stwierdził były senator klubu PiS. Jego zdaniem to celowe działanie, które ma na celu osłabienie znaczenia parlamentu. 
Źródło: wp.pl

03 12 2022 Kaczyński: w siedem lat rządów uzyskaliśmy ok. biliona złotych.
"Finanse publiczne były kompletnie dziurawe, przeciekały jak durszlak" — mówił podczas spotkania z wyborcami w Legnicy Jarosław Kaczyński, opisując stan finansów publicznych za czasów rządów PO. Tłumaczył także, że cechą poprzedniego systemu było umożliwianie rabunku tego, co wspólne. "Myśmy te bardzo liczne możliwości, te dziurki, przez które to przeciekało w wielkie mierze zatkali" — powiedział Kaczyński. "Jaki był tego wynik? W ciągu tych siedmiu lat naszych rządów uzyskaliśmy dodatkowo około biliona złotych" — podkreślił. To uszczelnianie systemu, zdaniem Kaczyńskiego, pozwoliło na wprowadzenie szeregu programów społecznych z 500 plus na czele, zmianę polityki wobec niepełnosprawnych, oraz na "walkę z biedą, nędzą".
"Tej nędzy w Polsce było bardzo dużo. Dziś jest jej dużo, dużo mniej" — mówił. "Myśmy w sytuacji, która nas umieszczała gdzieś na czele tej niechlubnej listy krajów, gdzie jest bardzo dużo biedy, szczególnie bardzo dużo biednych dzieci — to jest taki znakomity miernik tej sytuacji, przesunęliśmy się na drugą stronę tej listy, w miejsce, gdzie tego jest najmniej" — dodał Jarosław Kaczyński.
Źródło: businessinsider.com.pl
Wcześniej płacił ratę kredytu 700 zł, dziś płaci 2000 zł. Czy to z dobrobytu, o którym mówi prezes!?
Bilion złotych dodatkowo wyciągnął z naszych kieszeni Kaczyński, i ogłasza to jako wielki sukces, ba są tacy co owacjami na stojąco mu dziękują!?
Kupujemy węgiel na pecyny, cukier na ziarnka, kartofle na sztuki, a chleb na kromki....wkrótce będzie nas stać na stary chleb, i wodę z kałuży!? A Kaczyński, z Morawieckim mówią, że tak dobrze jak dziś w Polsce jeszcze nie było!?

03 12 2022 "Stan wyjątkowy". Kaczyńskiemu grozi bankructwo. Kurski ministrem od Internetu. Hurtowy diler prochów w partii Ziobry.
Tak, czujemy się winni. To przez nas wszechmocny Jarosław Kaczyński może pójść z torbami. Sąd właśnie nakazał prezesowi PiS zapłacić ponad 700 tys. zł — to nie jest marny żart!!! — za opublikowanie przeprosin wobec byłego szefa MSZ Rosława Sikorskiego (PO). A chodzi o ukorzenie się za wywiad dla Onetu, w którym Kaczyński zarzucił Sikorskiemu "zdradę dyplomatyczną", czyli spiskowanie z Rosjanami, by utrudnić śledztwo smoleńskie. Rozumiemy Sikorskiego, który od sześciu lat buja się po sądach z Kaczyńskim, który nie chce go przeprosić mimo przegranego procesu. Ale przecież Kaczyński najzwyczajniej może nie być przy kasie. Sikorski był wcześniej w PiS i doskonale rozumie, że prezes jest niczym papież — choć ma władzę absolutną, to na papierze kasy ma niewiele. Dla jasności: zasądzona kwota jest absurdalna i stanowi dla Kaczyńskiego świetny argument na to, że sądy trzeba zaorać. Ale, Panie Prezesie, mamy lepszy pomysł. Otóż Sikorski chce, żeby Pan za te 700 tys. zł wykupił przeprosiny w Onecie. Proszę się zgłosić do twórców "Stanu Wyjątkowego" — Andrzeja Stankiewicza z Onetu lub Renaty Grochal z "Newsweeka". Załatwimy rabat — może nie będzie Pan musiał sprzedać partyjnej spółki deweloperskiej "Srebrna", Pańskiej bezpiecznej finansowej przystani na lata politycznej posuchy.
Przez 7 lat rządów PiS uruchomił masę śledztw i komisji sejmowych, które miały załatwić lidera Platformy — bezskutecznie. Speckomisja ds. ruskich onuc to ostatnia próba. Mocno zresztą desperacka — wewnętrzne badania PiS pokazują bowiem, że twardy elektorat jest wściekły, że Tuskowi dotąd włos z głowy nie spadł, choć Kaczyński przez lata przekonywał, że całe zło tego świata — a może innych światów także — jest Tuskową winą. To zatem ostatnia próba, by przed wyborami dopaść Tuska i zrealizować marzenia Kaczyńskiego o usunięciu lidera PO z życia publicznego. Czy to możliwe? A jakże! W ustawie tworzącej speckomisję ds. ruskich onuc znalazł się otóż zapis, że będzie ona mogła karać nawet 10-letnim zakazem zajmowania stanowisk związanych z wydawaniem publicznych pieniędzy. Czyli w praktyce — wszystkich kluczowych stanowisk w państwie. Za 10 lat — a nie wątpimy, że Kaczyński pójdzie na maksa — Tusk będzie miał 75 lat i nie za bardzo będzie się nadawał do rządzenia.
Kurski od miesięcy przekonuje Kaczyńskiego do reaktywacji Ministerstwa Cyfryzacji, zlikwidowanego ze względów oszczędnościowych w 2020 r. Według Kurskiego zamknięcie resortu cyfryzacji przez Morawieckiego było błędem, bo pandemia pokazała, że szybka informatyzacja powinna być dla rządu priorytetem. Coraz ważniejsze są też działania związane z cyberbezpieczeństwem. Tymczasem Morawiecki obniżył rangę cyfryzacji, powierzając ją nie ministrowi, a wiceministrowi — Januszowi Cieszyńskiemu z Kancelarii Premiera. Premier nie ufa Kurskiemu, ale rzecz jasna to nie on mebluje rząd — więc może zostać zmuszony do odtworzenia Ministerstwa Cyfryzacji. Nawet niechętni Kurskiemu politycy PiS uważają, że zasłużył się dla partii i nie może siedzieć wiecznie w poczekalni u Kaczyńskiego. Oczywiście, Kurski będzie — formalnie lub nie — członkiem sztabu wyborczego PiS. Ma kandydować na posła, a potem w razie zwycięstwa PiS będzie się bił o jakiś efektowny fotel, a w razie porażki — kilka miesięcy później wystartuje do Parlamentu Europejskiego. Telewizję państwową zaprogramował na walkę z Unią, ale sam uwielbia unijne apanaże i luksusy Europarlamentu.
Źródło: onet.pl
Ależ Panie na Chobielinie strasznie dlaczego tak drogie są te ogłoszenia!? Jakiś kosztorys przydałby się, mam nadzieję, że prezes o to wystąpi!? Godni siebie przeciwnicy w sądzie się spotkali, kto wygra!? Wow!? Sikorski chce sam siebie przeprosić za 700 tys. zł, otrzymanych od Kaczyńskiego, no tego po oksfordczyku nie spodziewałem się nigdy!?
01 12 2022 Kaczyński zapłaci ponad 700 tys. zł? Radosław Sikorski wygrywa sprawę z prezesem PiS.
Według prawomocnego wyroku treść przeprosin powinna brzmieć: "W związku z udzielonymi przeze mnie wywiadami dla www.onet.pl oraz Polskiej Agencji Prasowej, przepraszam Pana Radosława Sikorskiego za podanie nieprawdziwych informacji, jakoby pełniąc funkcję......
Nie ma to jak buc buca bucem atakuje!? Dobre to Sikorski sam sobie pisze przeprosiny od Kaczyńskiego, i to za jego kasę!?
Więcej na podstronie Aktualności

01 12 2022 Alzheimer versus Lightzheimer.
Problematyką utraty pamięci zajmuje się wielu neurologów i wiele instytutów na świecie. Niestety bezskutecznie. Do dziś nie znaleziono bowiem leku na zahamowanie postępującego Alzheimera.....
Wystarczy przecież posłuchać co bredzi taki postępowy lewak by się domyślić, że albo on sam, albo jego tatuś - mamusia czy też dziadek pochodzą jak nie z PZPR to z SB lub nawet z samej Rosji, skąd ich przodek na tanku do Polski przyjechał. Albo też wprost z Rzeszy niemieckiej w służbie dla Wehrmachtu......
Więcej na podstronie Aktualności

01 11 2022 Największa podwyżka składek ZUS w historii. "Ten rok jest ciężki, a następny to będzie katastrofa".
Składka ZUS może się okazać zabójcza dla wielu polskich przedsiębiorców. Mały i średni biznes zdziesiątkowany przez pandemię, liczył na odbicie. W zamian jest dobicie kryzysem i jego pochodnymi. Materiał magazynu "Polska i Świat". Najpierw pandemia, a teraz inflacja uderzają w polską gospodarkę i wykańczają małe i średnie firmy. Przedsiębiorcy stoją przed kolejnym wyzwaniem - nadchodzi największa w historii podwyżka składek ZUS.
- Firmę prowadzę od około pięciu lat i mam wrażenie, że z każdym rokiem jest gorzej. Ten rok już jest ciężki, a następny to wydaje się, że w ogóle będzie katastrofa - powiedziała Anna Róg, która prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. W przyszłym roku przedsiębiorcy co miesiąc będą zostawiać w ZUS ponad 1400 złotych. To o ponad 200 złotych więcej niż obecnie. Do tego dochodzi składka zdrowotna. W sumie na daniny dla państwa wielu przedsiębiorców przeznaczy ponad dwa tysiące złotych. Ci, którzy wierzyli, że po pandemii gospodarka się odbije, dziś nie mają złudzeń. Coraz więcej firm zawiesza lub zamyka działalność. Przedsiębiorstwa masowo się zadłużają, bo nie są w stanie opłacać już i tak bardzo wysokich składek ZUS. - Mamy już ponad 210 tysięcy przedsiębiorców, od których ZUS windykuje zaległe składki. Ci ludzie są wyrzuceni poza nawias społeczeństwa, muszą pracować w szarej strefie, zarabiać na życie - powiedział Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Z myślą o tym osobach proponuje on wprowadzenie dobrowolnej składki ZUS. Możliwość rezygnacji z daniny na rzecz państwa, dawałaby nadzieję poprawy trudnej sytuacji podupadających firm. Pomysł nie wyklucza uczestnictwa w systemie państwowym.
- Zrobiliśmy badania. Wychodzi z nich, że 50 procent przedsiębiorców zostanie w naszym systemie - mówił Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Ci, którzy zrezygnowaliby ze składki, dziś odczuliby ulgę. W przyszłości nie mogliby jednak liczyć na pomoc państwa. Pełna odpowiedzialność za zabezpieczenie przyszłości finansowej spoczywałaby na nich.
Źródło: tvn24.pl
Obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda się od nich wygórowanych, nieadekwatnych podatków. ZUS okrada nawet pracujących emerytów, zabierając składki na ubezpieczenie społeczne, i zdrowotne, tak jakby emeryt nie był ubezpieczony!? No a nie zawsze idzie pracować na czarno.
W pierwszej tego połowie roku w Polsce zamknęło się ponad 100 tys. firm, a zawiesiło działalność ponad 160 tys. To niemal o 29 proc. więcej niż rok wcześniej. Znaczy się firmy uciekają przed Morawieckim za granicę, podobnie jak pieniądze z funduszy inwestycyjnych, i GPW!? Morawiecki ma to wszystko nosie, już tyle się nachapał że starczy tego na kilka pokoleń!? No i najważniejsze ma już zapewnione stanowisko w międzynarodowej instytucji finansowej, a w razie czego wyjedzie do USraela!?


01 12 2022 Las Birnam coraz bliżej Tuska.
Tusk czuje, że Las Birnam zaczyna się do niego zbliżać. Ponieważ niewiele zostało mu atutów w ręku, spuścił ze smyczy wściekłe macice  nazywające same siebie kobietami i skierował je pod dom PJK w związku z rocznicą nadania Polkom praw wyborczych. Trudno nazwać lesbijki kobietami, to samo można powiedzieć o zlewaczałych aktywistkach , które same siebie nazywają kobietami, ale niech tam. Język tych babonów bardziej przypomina język pań , które zarabiają na ulicy niż język tzw. „normalnych kobiet”. Cóż sprawiło nadaktywność tego zlewaczałego towarzystwa w tym Tuska? Ano wydaje i się, że to zapowiedź powołania komisji weryfikacyjnej , w temacie energetycznym , podejmowanym w  latach 2008-2022 przez rządy  PO-PSL i ZZ ( Zjednoczonej Prawicy.) Komisja weryfikacyjna sprawdziła się w W-wie w sprawie tzw. „złodziejskiej prywatyzacji” , gdzie różni „szemrani biznesmeni”, kupowali kamienice za 50 zł, bądź znajdywali się spadkobiercy, mający grubo ponad 100 lat, a przychylne sądy „wszystko klepały”. Dlaczego Komisja Weryfikacyjna a nie Komisja Śledcza? Wydaje się, że  Komisja Śledcza zamieniła by się w polityczną nawalankę, natomiast Komisja Weryfikacyjna  z udziałem ekspertów byłaby bardziej merytoryczna. A jest o co pytać, ujawnione w TVP-info dokumenty pomiędzy rządem PO a rządem Rosji,  dają dużo do myślenia, a nawet więcej , wiernopoddańczy osobisty list Tuska do ważnego polityka Putina w sprawie chęci nawiązania współpracy energetycznej  pomiędzy Rosją a Polską , wymagają wyjaśnienia, jak choćby niekorzystna umowa podpisana przez Pawlaka , pomiędzy Gazpromem a Polską. Żeby nie było, gdyby okazało się, że po 2016 r. za rządów PiS byłyby podejmowane niekorzystne dla Polski podpisywane umowy, to taka osoba powinna ponieść konsekwencje swoich czynów. Ale mam przekonanie graniczące z pewnością , że gro podpisanych z Rosją umów energetycznych było podpisywanych przed 2016 r. Jeżeli do tego dodamy chęć sprzedaży Lotosu Rosjanom, bo wg. Tuska chcemy prowadzić interesy z Rosją taką jaka jest, to w obozie prorosyjsko- niemieckim, muszą się obawiać.
Źródło: niepoprawni.pl
Gdzie jesteś moja Polsko? To nie jest moja Polska.
Moja ojczyzna jest krajem ludzi dobrych, sprawiedliwych, uczciwych, miłosiernych. Ludzi radosnych, szczęśliwych, spokojnych. Jest państwem szanującym obywatela, dbającym o swój zrównoważony rozwój, wpatrzonym w wizję dostatku, powagi i dobrobytu.
A take Polske mamy!
W tym państwie nie da się normalnie żyć. Tu„człowiek człowiekowi wilkiem“, a każdy dzień, bezwzględną walką o przetrwanie. Tu rządzą prawa dżungli i mentalność Kalego, tu „sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie“. Błazen jest królem, wagabunda pełni rolę mędrca, kuglarz aspiruje do rządu dusz.

01 12 2022 Sami swoi.
Mieliśmy w sejmie dwudniową sesję Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE. Proponuję dorwać teraz tych 200 delegatów z 52 krajów, celem… Hej, turisty, jak podobał się wam tzw. „płot hańby Kuchcińskiego i Witek”? Bo u nas to jest symbol demokracji. A polska demokracja przypomina odbyt tirowca w późnym wieku średnim. Niby jak się usiądzie na nadmuchanym, dziecięcym kole ratunkowy, to da się jeszcze odpalić w trasę, ale bieliznę i tak trzeba spierać nieustająco oraz procto – żelem się smarować. Taki procto żel to marszalica Witek musi już stosować zamiast kremu na lico. Nie żeby specjalnie pomagał, hipokryci… To chyba przez mierne efekty w dziedzinie zachowania przez was ludzkich twarzy, wyłączyliście światło w sejmie i przerzuciliście się na latarki w telefonach komórkowych. A nie – w akcie solidarności z udręczoną Ukrainą. Poza tym, kobieta kobietę zawsze zrozumie, prawda pani przewodnicząca zgromadzenia Margareto Cederfelt? A może WY, po prostu tacy ŚWIĘCI jesteście? Tak? Serio??? A koltan? Może gmerając ostentacyjnie przy komórkach robicie reklamę dziecięcych kopalni koltanu w Kiwu? Z drugiej strony jebać czarne dzieci z Kongo, jak i dopomóż nam Jezusku- Białasku od świętej Faustyny, jebać czarne i śniade dzieci na granicy z Białorusią… Słyszę jak „płot hańby” rezonuje z concertiną na wschodzie. Czy przypadkiem przed tą cholerną wojną potężna część produkcji zbrojeniowej nie była wykupywana przez Frontex? Płot na granicy z Białorusią trzebi nas z moralności. Płot na granicy z obwodem kaliningradzkim – z rozsądku. A sejmowy „płot hańby” – z demokracji. Piękna polifonia. Znalazłam trochę pocieszenia w tym, że nie tylko nasi politycy skretynieli do imentu. Skoro sejm zmienił się w wielką piaskownicę, a średnia wieku parlamentarzystów to jakieś lat osiem, może rozsypmy na Wiejskiej tony piachu i zorganizujmy międzynarodowe mistrzostwa w piłce plażowej? Ale rzecz jasna żadnej Białorusi, Rosji i kogo tam jeszcze nie… Nie wpadliście na to, że taką kretyńską szopą obrażacie ludzi, którzy teraz nie mają co żreć, jest im zimno i nie cykną sobie ot, tak, światła na życzenie; jak wy na życzenie w kuluarach cykacie sobie selfie? Wywieźć WAS, MOI ŚWIĘCI (święci, jako obelga) na taczkach to za mało. Nawet jakby pchał taczkę wkurwiony tirowiec z bólem dupy. Może WY, MOI ŚWIĘCI zgłupieliście doszczętnie, ale my jeszcze nie. Podejrzewam, że chodzi wam o internetowe zasięgi, choć rzecz jasna najpierw chodzi o forsę, ever… Jakże taka operetka będzie wspaniale wyglądać na FB, a już na Twitterze, ach!!! Więcej procto- żelu! Nie macie już twarzy MOI ŚWIĘCI, macie tylko DUPY.
„Dziś na Ukrainie nie ma prądu, gazu, wody. Wystarczy zapytać samych siebie, co byśmy zrobili? Nie mogąc ogrzać naszych dzieci, nie mogąc dać im co jeść. Pod hukiem rakiet i bomb. To się dzieje w XXI w. tuż za naszą granicą.” Marszalica Witek sadzi się na Meryl Streep. Bóg cię kocha nasza „merylko”. Specjalnie dla ciebie wskazał palcem na dwulatkę w namiocie na gdańskiej Zaspie… A 40 – dniowe niemowlę, uwięzione na podlaskich bagnach to marszalica pamięta? Jedź tam marszalico i zapytaj matek jak jest? Och, sorry, na razie obyło się bez bomb. Nie trać nadziei, marszalico, może będą i bomby jak się trochę bardziej i bardziej postaracie…
Kłopot w tym, że obywatele już nie chcą, żebyście tak bardzo się starali. Ja widzę rozwiązanie, a nawet dwa. Podzielcie wasz kalendarz polityczny na dni parzyste i nieparzyste. W parzyste robicie komedie do wykorzystania na mediach społecznościowych, żebyście się mogli przed twitterkiem onanizować. W nieparzyste zajmujecie się państwem – dyskretnie i skutecznie. Jeśli was ta propozycja nie zwilża, to może inaczej… Dni nieparzyste rezerwujecie dla problemów Ukrainy. No, żesz kurwa nie ośmieliłabym się napisać, że tam nie ma katastrofy. Jest. Z każdym płatkiem śniegu – większa. Tymczasem dni parzyste… W dni parzyste zajmujecie się państwem dyskretnie i skutecznie. Cederfelt – Szwecją. Witek – Polską. Etc. Póki macie się jeszcze czym zajmować… I tak wilk jest syty i owca cała. Wszyscy zwykli ludzie wam za to podziękują. Śmiem twierdzić – że bez względu na narodowość.
Źródło: wpunkt.online
29 11 2022 Niemieckie Patrioty dla totalnej opozycji.
Niemcy oferując Polsce amerykańskie Patrioty z lat osiemdziesiątych, ale z obsługą Bundeswehry – w istocie przekazały je totalnej opozycji i wszystkim przeciwnikom PIS-u. Niemcy nie są jednak tacy szczodrzy, by cokolwiek ofiarować – szczególnie zaś Polsce i co oczywiste Ukrainie. Oferta ministerki obrony RFN-u nie dotyczy bowiem podarunku Patriotów, lecz ich użyczenia, pod pełną niemiecką kontrolą. To tak, jakby wuj Stachu użyczył wnuczkowi na Boże Narodzenie swoją kolejkę elektryczną, ale z własną, całodobową obsługą…Jak ujawniły niemieckie media - ten cwany zabieg Chritine Lambrecht (SPD) nie był nawet konsultowany z Bundeswehrą, był więc zatem typowym zabiegiem marketingowym w prowadzonej przez Niemcy wojnie z Polską. W tej wojnie Niemcy użyli już swojej cudownej, śmiercionośnej broni – czyli zmodernizowanego Tuska, który wysłany do Polski, od razu zapowiedział aborcję na życzenie, zerwanie Krzyży, „opiłowanie” katolików, usunięcie siłą z urzędów ludzi PIS-u i aresztowanie działaczy PIS-u – czyli nową „kryształową noc” w stylu pogromu Adolfa Hitlera z 1938 roku. Niestety Tusk – niemiecka cudowna broń straciła całą siłę rażenia, podobnie jak wysłane na Ukrainę niemieckie hałubice. Po prostu lufy im się przegrzały i do niczego się nie nadają. Strzały Tuska w PIS z przegrzanej lufy budzą dziś tylko zażenowanie bo nie dość, że strzela w przysłowiowy płot, to jeszcze ślepakami.
W tej dramatycznej sytuacji ministerka obrony RFN-u postanowiła ratować totalną opozycję w Polsce i ofiarować jej wirtualne Patrioty, którymi nawet towarzyszka Senyszyn potrafi strzelać w PIS – że nie wspomnę o nieodżałowanym lewaku Szejnie a nawet o Biedroniu i jego ordynansie Śmiszku.. Dziś z tych wirtualnych niemieckich Patriotów w PIS strzela każdy anty-polski dziennikarzyna i dziennikarzynka. Przecież łatwo przewidzieć, o co dziś będzie pytać w Polsacie żurnalistka Gozdyra i na jaką nutę wyć dziś będzie TVN. Czyżby oni wszyscy zapomnieli, że „ofiarowane” Polsce niemieckie czołgi Leopard okazały się papierowymi Tygrysami z których nie da się wystrzelić nawet kulki papieru?
Wystarczy na ich kretyńskie pytania zapytać: „A gdzie są te niemieckie Leopardy, które zastąpić miały całą flotę zmodernizowanych czołgów T-72, które rząd PIS-u przekazał Ukrainie?” „Czy pan/pani redaktor wie, dlaczego Niemcy nie przekazali Polsce obiecanych 250 czołgów Leopard? Czy prawdą jest, że czołgi Leopard – podobnie jak niemieckie Patrioty mieli obsługiwać w Polsce żołnierze Bundeswehry – na rozkaz z Berlina? Strzelanie totalnej opozycji w PIS z „ofiarowanych” przez RFN papierowych Patriotów skończy się szybciej niż rażenie z niemieckiej „wunderwaffe”, czyli ze zmodernizowanego przez Angelę Merkel Donalda Tuska. Totalsom pozostanie już tylko partyzantka w hełmach z niemieckiego demobilu…
Źródło: niepoprawni.pl
Oby historia koła nie zatoczyła, przed wiekami Konrad Mazowiecki sprowadził do Polski Krzyżaków, no i jak to się skończyło!?
Istotą rzeczy w sprawie tych Patriotów jest niemiecka obsada tychże wyrzutni. To jakieś 300 ludzi, bez loga NATO. Czyli Polska musiałaby im wydzielić część swojego terytorium, które kiedyś może być ruskim przyczółkiem dla "obrony Polski". W przyszłości stopniowo Niemcy mogliby zwiększać ilościowo "nasze bezpieczeństwo". Po co my w ogóle, jako Polska dajemy się wikłać. Przekaz krótki dla Niemców. Chcecie pomagać Ukrainie, to dajcie im te Patrioty, a nie mieszajcie w to Polski. Dla mnie to żenująca prymitywna niemiecka prowokacja.

29 11 2022 Kapitalizm śmietnikowy.
Czytam, że „Ewelina Głowacka we wrześniu została ukarana mandatem w wysokości 200 zł, ponieważ wzięła żywność ze śmietników pod sklepem Biedronka w Białymstoku. 31-latka z Białegostoku walczy teraz o uchylenie kary”. Tak jest, kapitalizm musi chronić swoje „odpady”, w tym także spożywcze, żeby czasem za dużo osób nie odkryło, że wciąż nadają się do spożycia lub użytku. Lepiej wszak, żeby się zniszczyło niż żeby miało „spaść PKB”? Co kapitałowi i stojącemu na straży ich interesów państwu po takich ludziach, którzy migają się od bycia klientami? Taki człowiek-nie klient, to w zasadzie człowiek zbędny z punktu widzenia „gospodarki”. A więc czy to w ogóle jest jeszcze „człowiek”? Mało tego, taka osoba „szkodzi gospodarce”. Zamiast iść, kupić jak „normalny konsument” nowe, chce używać starego. Takie coś trzeba przecież „jak najsurowiej karać”. Żeby ludziom się w głowach nie przewróciło. Co tam mandat, to zbyt łagodna kara dla takich „szkodników” niszczących „najlepszy, najbardziej racjonalny system gospodarczy w historii”. Dla kapitalizmu nawet lepiej jakby głodni poumierali, bo wtedy wzrośnie PKB, zakłady pogrzebowe zarobią, podobnie producenci trumien i zniczy. Ludzie umierają, a biznes kręci się dalej. Jedzenie wyrzuconej, ale dobrej do spożycia żywności albo wykorzystywanie rzeczy ze śmietnika powinno być podciągnięte pod „propagowanie zbrodniczego systemu komunistycznego”. Kategorycznie zakazane! Tak być nie może, że przedsiębiorcy ciężko pracują, żeby potem ktoś wyjadał im ze śmietników. Skandal, hańba, dramat i szkodnictwo. Cóż to za sabotażystka! Sypie piasek w tryby naszej wspaniałej gospodarki. Pluje w twarz naszej racjonalności, wydajności. I może jeszcze chciałaby mniej pracować na te wszystkie dobra, które firmy produkują? Absolutnie wywrotowa działalność. Potworne. To gorsze niż wojna, bo na wojnie można zarobić. A to co ma być?!
Źródło: wpunkt.online
28 11 2022 PO - Partia niemiecka w Polsce?
Nie ma w parlamencie europejskim drugiego przypadku, żeby przedstawiciele jakiegoś państwa (...) tak wściekle atakowali władze tego państwa i tak dążyli do tego, żeby te władze miały najróżniejszego rodzaju trudności.....
Wydawałoby się to oczywiste, ale już dzisiaj pojawiają się w Polsce ludzie, którzy mówią o sobie, że jest unijką polskiego pochodzenia. Jest takie pytanie zasadnicze, czy ku temu powinna zmierzać Polska i Europa.....
Unia powinna działać zgodnie ze swoimi traktatami, a my zgodnie z traktatem, który żeśmy przyjęli w referendum i następnie ratyfikowali. Te traktaty takiego rozwiązania, o którym mówiłem nie przewidują.....
W domu D. Tuska mówiło się raczej po niemiecku. Dopiero po wojnie zaczęto mówić po polsku. W dzieciństwie przez polskie dzieci był nazywany "niemcem" albo i gorzej. Dziadek (lub stryjeczny dziadek) D. Tuska służył w Wermachcie......
Janusz Palikot po opuszczeniu Platformy Obywatelskiej zaczął ujawniać mechanizm działania tej partii, który polegał na umieszczaniu swoich ludzi gdzie tylko się da. Oceniał, że 90% posłów PO znalazło się w parlamencie dla pieniędzy. Liderzy stworzyli osobny mechanizm zdobywania pieniędzy.....
D. Tusk jako premier działał przede wszystkim w interesie Niemiec a po części Rosji. De facto zlikwidował polski przemysł stoczniowy, który był konkurencją tegoż przemysłu niemieckiego. Zainicjował likwidację polskich kopalni węgla kamiennego, uzależnił Polskę od rosyjskiego dostawcy gazu ziemnego......
Należy pamiętać, że jednak upadający D. Tusk będzie się chwytał wszystkiego aby swój cel osiągnąć. On walczy o polityczne życie... dla dobra Niemiec i Niemców......
Więcej na podstronie Polityka


28 11 2022 Kolejny szkopski pic na wodę.
…..już ponad pół roku czekamy na czołgi, które miały do nas dotrzeć niemalże natychmiast. Niemcy, po katastrofie na naszym terytorium, gdy zbłąkana rakieta ze strefy wojny na Ukrainie (....) przyślą do nas, by pomogły w obronie antyrakietowej, dwie baterie amerykańskich, lecz będących własnością RFN Patriotów.....
A ile czasu zajęłoby polskiemu, albo właśnie – niemieckiemu Patriocie, by dolecieć i zniszczyć ruską swołocz, zanim zniszczy tę suszarnię, zabijając dwóch przypadkowych cywilów? Niech to sobie analitycy policzą.....
Zatem co robić, ano małymi krokami, najpierw usadowić w Polsce swoje baterie rakiet – co ważne – obsługiwane przez Niemców; i co jeszcze ważniejsze – dowodzone przez Niemców! To oni będą decydować kiedy i w co strzelać......
Więcej na podstronie Aktualności


28 11 2022 Wyborcza volkslista opozycji.
“W poniedziałek przegnaliśmy Niemców z lasu. We wtorek Niemcy przegonili nas. W środę wszystkich przepędził gajowy…” ten fragment z pamiętnika partyzanta pasuje jak ulał do politycznej sytuacji na Śląsku......
…..warszawska samorządność imponuje rozmachem. Jej instytucje zajmują więcej gmachów niż administracja prezydenta Bidena. Każda dzielnica fundnęła sobie okazały ratusz. Radnych wszystkich kategorii nie sposób się doliczyć, że o urzędnikach nie wspomnę....
Zdystansowana reakcja decydentów na pomysł zainstalowania we wschodniej Polsce dwóch baterii rakiet Patriot wraz z obsługą będących na wyposażeniu Bundeswehry, wywołuje od tygodnia skowyt elyt 3 RP......
Teraz pointa; Obserwując jak liberyjne elyty z nachalnie proniemieckiego punktu widzenia komentują poczynania prawicy w kontaktach z Bundesrepubliką, zaczynam zastanawiać się czy aby wspólna lista wyborcza opozycji nie będzie volkslistą.....,
Więcej na podstronie Aktualności
28 11 2022 Od Kwasa do Lasa.
Ze wspólną listą do Sejmu jest trochę jak z jazdą jednym samochodem do pracy z nielubianym sąsiadem, któremu głupio odmówić. Niby robicie dobrą rzecz, bo zmniejszacie ślad węglowy, ale ani to przyjemne, ani komfortowe, a w ogólnym rozrachunku zawsze wychodzi na to, że sąsiad i tak nie dołoży się do paliwa i to wy jesteście tym najgorszym z klasy. Czy to warto? Przeczytałem z uwagą w piątkowym wydaniu jednaj z gazet konkurencyjnych, apel kilkuset ludzi świata polityki o jedność. Owa jedność zamknąć się ma w magicznej puszce o nazwie „wspólna lista opozycji do Sejmu”. Podług opinii sygnatariuszy odezwy, tylko stworzenie jednolitej, opozycyjnej listy partii dzisiejszej opozycji w najbliższych wyborach parlamentarnych, da szansę na wygraną tejże z PiS-em. Są na to podobno najnowsze wyliczenia, konkretne liczby, a te, jak wiemy, nie  kłamią. Czasami jedynie mijają się z prawdą ci, którzy je ze sobą zestawiają i odpowiednio interpretują, ale w tym wypadku nie ma o tym mowy. Jeśli, rzecz jasna, wierzyć w szczerość przekazu apelujących. Jedna lista ma być odpowiedzią. Bo tylko taka, mocna jedność gwarantuje zwycięstwo. Jakiś czas temu, ta sama gazeta, która wydrukowała wzmiankowany apel, przedstawiała na swoich stronicach infografiki z których wychodziło, że jedna, wspólna lista nie będzie w wyborach wcale skuteczniejsza od startu opozycji pojedynczo, jako osobne komitety. Nawet jeśli zsumować by wyniki indywidualne i te grupowe, opozycja miała podobne szanse na stworzenie większości kolacyjnej, czy to z listą, czy bez. A do tego czy rząd opozycyjny faktycznie zaistnieje, wspólna lista niewiele wnosi. Tu bowiem zaczynają się ostre targi frakcyjno- partyjne, które wcale nie muszą zakończyć się powodzeniem. Dlatego m.in. pomysł wspólnej listy za nic do mnie nie przemawia. Po pierwsze, bo nie bardzo wierzę w  wyliczenia rachmistrzów, a po wtóre, i to chyba jest najważniejsze, nie bardzo znajduję w sobie wewnętrzne przekonanie i zgodę wobec własnego sumienia, żeby głosować na blok w którym obok Zandberga czy Ikonowicza będzie stał Zalewski, Poncyljusz czy Misiek Kamiński. Zwyczajnie mnie odrzuca. Wspólna lista to rozmydlenie ideowości. A tę wielu wyborców lewicy jednak ceni. Tak przynajmniej mi się wydaje. Wspólna lista to dyktat najsilniejszego przy układaniu kolejności i liczbie obsadzonych kandydatów. A najsilniejsza jest Platforma. Wspólna lista to jeszcze większe niż normalnie targowanie się, geszefty, coś za coś. Wspólna lista to wreszcie jeszcze więcej spadochroniarzy zrzuconych desantem do regionów z którymi nie mają nic wspólnego. Wspólna lista to także bałagan w przyszłym Sejmie, gdzie jeden duży klub zdominuje maluczkich, po czym najsłabsze jednostki z ich grona podkupi do siebie. Wspólna lista to, na sam koniec, zwykłe oszustwo wobec wyborców głosujących zgodnie ze swoimi przekonaniami, a wytłumaczyć wszystkiego mniejszym złem tym podobnym nie wypada. To wobec nich zwyczajnie zbyt prostackie. Chyba że oświeceni mężowie i córy z politbiur wiedzą lepiej, to co kiedyś już dobrze wiedział Jacek Kurski. Że lud to kupi. Ciemny, ale kupi. Ja tego w każdym razie nie kupuję. A za mądry też w końcu nie jestem. 
Nie trzeba od razu wiązać się na dobre i złe przed wyborami, żeby pokazać, że gra się do jednej bramki. Lewandowski nie strzelił karnego i świat się nie zawalił. Polska ciągle jest w grze. Może zamiast sięgać po rozwiązania maxi, warto by podumać nad czymś w wersji midi. Na początku dogadać się co do tego, że nie wchodzimy sobie w drogę, nie przeszkadzamy, nie zrywamy swoich plakatów, nie podkładamy świń. My, opozycja. Że w mediach, tak  ogólnopolskich jak i lokalnych, co do meritum, staramy się mówić jednym językiem. Że to partia Jarosława Kaczyńskiego jest tym, co Polskę drenuje od lat. Że PiS-u jest inflacja drożyzna, zapuszczona służba zdrowia, zaniedbana i ortodoksyjna edukacja. Że się różnimy w szczegółach, ale  to  dobrze, kiedy są różnice. Gorzej, kiedy jest jeden wódz, jeden naród i jeden Bóg, jak chce tego starzec z Żoliborza. I na początek wystarczy.  Zawsze lubiłem mieć wybór. Jedna lista pozornie mi go daje, ale w praktyce skazuje mnie na wybór między PiS-em a antypisem. Gdzieś to już słyszałem. Chyba u Tuska. 
Źródło: wpunkt.online
Tusk to nie moja bajka, podobnie jak Kaczyński!? Nadal czekam na kogoś spoza okrągłego stołu!?Po Magdalence Bolkowe plemię opanowało Polskę. Przecież wszystkie partie, ugrupowania są z jednego miotu. Razem idą ramię w ramię do wspólnego celu. Tylko od czasu do czasu jak w tetrze odegrają swoje role dobrego i złego wujka. Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal, dochodząc do kolejnych, coraz wyższych funkcji w Państwie lub Unii Europejskiej. W kolejnych wyborach znowu ich "wybierzemy", bo tak jest skonstruowany system wyborczy, że ci co się obłowili są uprzywilejowani i stać ich na kampanię wyborczą. WYBORCY NICZEGO O NICH NIE WIEDZĄ znaczy się wiedzą tylko tyle ile im w bilbordach się wciśnie. Czy zatem rewolucja ustrojowa trwa nadal, czy może dopiero czas na nią? 
28 11 2022 Koniec z ryczałtową składką ZUS? Obecny system prowadzi do absurdów.
Trwa zbiórka podpisów pod inicjatywą ustawodawczą, której celem jest wprowadzenie zastąpienie ryczałtowej składki ZUS dobrowolną. W programie Newsroom WP pomysł uzasadniał Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. - Dzisiaj jest tak, że jeśli z tytułu składek ZUS przedsiębiorca jest zadłużony, to ZUS np. windykuje, zajmując jego mieszkanie i eksmituje z niego. Z uzasadnieniem, że tych pieniędzy Zakład oczywiście nie bierze, tylko wpłaca na konto ZUS tego przedsiębiorcy. To tak dzisiaj działa. Jest bardzo szkodliwe, bo wyrzuca wielu ludzi do szarej strefy - mówił Rzecznik MŚP.
Źródło: money.pl
Z forum: Cała ta bandycka instytucja zwaną ZUS to jest wielki absurd! Zmuszanie ludzi żeby płacili haracz na taką piramidę finansową wysypisko śmieci dla ciężko zarabianych pieniędzy to jest bandycki absurd!
ZUS powinien być zlikwidowany i przestać okradać ludzi to i tak jest fikcja te ubezpieczenia i ich śmieszne emerytury... Do lekarza chodzę prywatnie bo na NFZ trzeba czekać po pół roku więc gdzie jest zasadność opłacania comiesięcznego haraczu i dokarmiania tej krwiożerczej instytucji. 
26 11 2022 Niemieckie Patrioty ....Tuskiem, na Tusku! PiSane.....
Brać czy nie brać? pomoc obiecaną przez Niemców w postaci Patriotów. Na moje, to nie traktować tego na serio! Albowiem.......
Już nam "zamontowaliście" swoją antypolską wyrzutnię, kamerade Donalda, oposition fuhrera ze sforą optantów, wrogą Polsce, jako swoistą BATERIĘ, rażącą nasze terytorium, interesy, osłabiającą, godzącą w naszą obronność, w bezpieczeństwo Polski.......
Baterie Patriotów skoro mają bronić polskiego nieba, powinny stacjonować na terytoriom Ukrainy, i to jak najdalej od polskiej granicy, by znowu coś z nieba nie spadło!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 11 2022 "Stan Wyjątkowy". Błazny Putina ośmieszyły Dudę. Kaczyński traci władzę na Śląsku. PiS brzydzi się rakiet z Niemiec.
Na opublikowanym przez kremlowskich trolli nagraniu prezydent mówi m.in., że rakieta nadleciała „gdzieś ze wschodu” oraz że jest produkcji rosyjskiej......
Żegnając się, „Macron” mówi o Putinie i Zełenskim: „Mam dość ich obu, szczególnie Wołodymyra” — czyli prezydenta Ukrainy.......
Kaczyński wie, że patrioty z Niemiec mogły trafić do Polski lub nigdzie. Prezes zdecydował, że — ze względu na zimną wojnę z Berlinem — nie chce niemieckiej broni w Polsce, udając jednocześnie, że chodzi mu o Ukrainę.......
Do prezydenta Polski jest prościej dodzwonić się niż do rejestracji w zakładzie opieki zdrowotnej. Tak śmieją się internauci. To kompromitacja. Pan prezydent otacza się miernotami — dlatego dochodzi do takich sytuacji— komentował Marcin Kierwiński......
Więcej na podstronie Aktualności

26 11 2022 Jarosław Kaczyński o stawce przyszłorocznych wyborów: samostanowienie lub uległość
To, w jakim kierunku pójdzie Polska: samostanowienia i bogacenia się czy uległości i podległości - będzie stawką przyszłorocznych wyborów parlamentarnych – uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński. Napisał to w liście do uczestników sobotniej konferencji "Dokąd zmierza Unia Europejska? Miejsce Polski i Pomorza Zachodniego w zmieniającej się rzeczywistości" w Pogorzelicy. Konferencja została zorganizowana przez grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. "Chcemy silnego Pomorza Zachodniego" – napisał w liście do uczestników konferencji prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. List odczytał europoseł PiS i wiceprezes partii Joachim Brudziński. Prezes PiS w liście odwołał się do słów Lecha Kaczyńskiego "silne Pomorze Zachodnie jest polską racją stanu". Podsumowując siedem lat rządów PiS stwierdził, że "ich istotą jest właśnie dążenie do osiągnięcia tego celu". Kaczyński wymienił zakończone i trwające inwestycje na Pomorzu Zachodnim, m.in. terminal LNG i głębokowodny terminal kontenerowy w Świnoujściu, rurociąg Baltic Pipe, pogłębienie toru wodnego Świnoujście-Szczecin do 12,5 m, a także modernizację dróg i budowę dziewięciu obwodnic oraz fabrykę Polimery Police. - Jednym słowem, modernizujemy nasz kraj i stwarzamy warunki do jego dalszego, trwałego i dynamicznego rozwoju, a tym samym ku temu, by jakość i poziom życia Polek i Polaków nieustająco wzrastały – podsumował prezes PiS. Wskazał, że proces ten został zakłócony przez pandemię COVID-19, a następnie przez agresję Rosji na Ukrainę. Dodał, że "trzecim zagrożeniem dla prawdziwego rozwoju Polski są dążenia Brukseli, a w rzeczywistości Berlina do ograniczenia naszej suwerenności, a tym samym do zahamowania naszego niezależnego rozwoju". Jak wyjaśnił, rozwój jest możliwy tylko w państwie "zachowującym swoją podmiotowość i realizującym swój interes narodowy". Podkreślił, że to, w jakim kierunku pójdzie Polska: "samostanowienia i bogacenia się" czy też "uległości i podległości" będzie stawką przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Brudziński: Tego nie zmieni żaden bełkot! - Jesteśmy w Europie, w której w bardzo wielu państwach symboli chrześcijańskich już się zakazuje. Zakazuje się szopek bożonarodzeniowych, choinek, zakazuje się w ogóle używania określenia święta Bożego Narodzenia, tylko mówi się jakieś dyrdymały w stylu "ten szczególny czas", "ten wyjątkowy czas" – powiedział po odczytaniu listu Joachim Brudziński, wiceszef PiS i europoseł. Jak mówił, Europa "powstała oparta o następujące filary: Stary i Nowy Testament, prawo rzymskie, filozofię grecką". Dodał, że nie zmieni tego "żaden neomarksistowski bełkot, przewalający się dzisiaj czy to przez Parlament Europejski, czy przez instytucje unijne". - Mamy szacunek do każdego człowieka, my jako konserwatyści – nie zaglądamy nikomu do jego sumienia, szanujemy wyznawców innych religii, również tych ludzi, którym nie jest dana łaska wiary. Ale nie możemy jako Europejczycy, jako Polacy pozwolić sobie na to, żeby wstydzić się tego, że jesteśmy chrześcijanami, Polakami – powiedział Brudziński. W jego opinii, jeśli Unia Europejska ma przetrwać, to pod warunkiem, że "będzie wierna tym ideałom, które legły u jej podstaw, a nie neomarksistowskiemu walcowi, który próbuje toczyć się przez sumienia szczególnie naszych dzieci, młodych obywateli".
Źródło: niezalezna.pl
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?
Z forum: Drastyczne podwyżki cen paliw i energii w 2023 roku oraz inflacja mają wysadzić ten rząd z siodła ku uciesze Brukseli, Berlina i Moskwy! Za sprawą podpisanego Europejskiego Pakietu Klimatycznego Fit for 55 brniemy w utopijną Zielonoładową przepaść rychło ku katastrofie gospodarczej i społecznej.
PiS jest najbezpieczniejszym rządem dla Polski i Polaków nie daj Boże do władzy dojdzie platforma obywatelska i inne partie to w Polsce będzie wojna i nawet te brudne pieniądze z unii nie pomogą platforma zniszczy Polskę.

26 11 2022 Kasyno, poker i ruletka. Tak się bawi państwowa spółka. "Duża niezręczność"
Po tym, jak państwowa spółka Enea zorganizowała dla swojego kierownictwa, menedżerów i przedstawicieli spółek-córek wyjazd do Juraty z imprezą z ruletką i pokerem, na Nowogrodzkiej nie kryto oburzeni. Spółka unikała odpowiedzi na pytania o koszty i pomysł z hazardem. Głos zabrał jednak wiceprezes Enei Tomasz Siwak. W rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że wyjazd w takiej formule w ogóle nie powinien mieć miejsca: - To bardzo duża niezręczność. Kontrowersyjny wyjazd kilkudziesięciu osób z kadry zarządzającej Enei trwał od 9 do 11 października w Juracie na Półwyspie Helskim. Oficjalnie pod hasłem warsztatów dla zarządów spółek z grupy Enea "Panele Strategiczne Grupy Enea". Jak czytamy na stronie spółki, "celem spotkania był przegląd zadań inwestycyjnych oraz wypracowanie nowych koncepcji rozwojowych w perspektywie strategicznej i operacyjnej".
Sprawę wyjazdu jako pierwszy opisał Onet, który ustalił, że sama impreza z ruletką i pokerem kosztowała kilkanaście tys. zł. Ale - jak ustaliła Wirtualna Polska - koszty całego wyjazdu były jednak znacznie wyższe.
W wyjeździe uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Nieoficjalnie w Juracie mogło być łącznie ok. 70 do 100 przedstawicieli Enei. Uczestnicy wyjazdu korzystali z noclegów w Ośrodku Wypoczynkowym "Rewita" w Juracie. Według cennika tego obiektu koszt pobytu w najtańszym jednoosobowym przez dwie doby to 320 zł, w dwuosobowym - 560 zł. Cena apartamentów waha się natomiast od 620 do 920 zł za dwie doby. A więc już sam nocleg to koszt kilkunastu tysięcy złotych. Jednak największe kwoty pochłonęła organizacja wieczornych rozrywek dla przedstawicieli spółki. - Oprócz noclegów i wyżywienia, wynajęto zewnętrznych barmanów i kupiono drogie alkohole, zewnętrzna firma zbudowała kasyno dla pracowników, a także ściągnięto muzyków, którzy grali do kotleta. Mamy więc bardzo drogie usługi, które zostały zlecone firmom zewnętrznym, w tym budowa kasyna i wynajęcie krupierów, barmani z alkoholami i muzycy - mówi Wirtualnej Polsce informator znający kulisy organizacji wyjazdu.
W ofercie wieczornych rozrywek była również gra w ruletkę i blackjacka. A impreza nosiła nazwę "Noc Kasyn". "Zapraszamy do wspólnego spędzenia dwóch niesamowitych wieczorów. W niedzielę wyzwaniem będzie trafienie do celu, a na wieczór proponujemy mieszankę muzycznej energii. W poniedziałek sprawdzimy, kto wyłoży wszystkie karty na stół, a kto wyciągnie asa z rękawa. Całość doprawiona będzie magicznymi sztuczkami" - kusili uczestników eventu organizatorzy wyjazdu. Sprawdziliśmy, ile kosztuje organizacja wirtualnego kasyna, na przykładzie jednego z podwarszawskich hoteli. W ofercie dla 70 osób z czterogodzinnym open barem i opieką koordynatora to koszt 26 tys. zł netto.
Według nieoficjalnych informacji ujawnionych przez Onet, za organizacją imprezy mieli stać menedżerowie związani z szefem sejmowej komisji energetyki i aktywów państwowych, posłem PiS Markiem Suskim. Wskazywano też m.in. na wiceprezesa ds. handlowych w Enei Tomasza Siwaka, który stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom. Według ustaleń Wirtualnej Polski, za organizację wyjazdu do Juraty odpowiada dział marketingu w Enei, który podlega bezpośrednio prezesowi Pawłowi Majewskiemu. To zaufany człowiek wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Prezesem Enei jest od kwietnia 2022 roku.
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, sprawą wyjazdu do Juraty zainteresowali się posłowie z sejmowej komisji energetyki, którzy będą chcieli przeprowadzić poselską kontrolę odnośnie kosztów wyjazdu. Informacje o rozrywkach na wyjeździe trafiły również na Nowogrodzką. - Wizerunkowo wygląda to fatalnie. Kiedy Polacy muszą się martwić o wysokie rachunki prądu i szalejącą drożyznę, spółka urządza sobie hazardowe rozrywki. A do tego dochodzą jeszcze przepychanki w zarządzie Enei i rozgrywki między prezesami. Zamiast rozwiązywać problemy związane z cenami prądu, spółka zajmuje się sobą i wydaje na swoje uciechy państwowe pieniądze. To nie przynosi nam chluby - mówi nam polityk z otoczenia kierownictwa PiS.
Źródło: wp.pl
Mnie to nie dziwi szlachta się bawiła za przyzwoleniem baronów na koszt podatnika!?
Z forum: To tylko kropla w morzu, która się przypadkiem wylała.
PIS właśnie tak się bawi za nasze ciężko zarobione pieniądze. Nigdy więcej PIS. 
25 11 2022 Owsiak grzmi o "bezczelności" przy przekształceniu CSK MSWiA. Dyrekcja szpitala odpowiada na jego "rewelacje".
Rozwój pracowników i modernizowanie placówki - to główne założenia przekształcenia CSK MSWiA w Warszawie w Państwowy Instytut Medyczny. Prezes WOŚP Jerzy Owsiak, dopatrzył się jednak w ustawie spisku.....
"Twierdzi pan, że tworzymy prywatną służbę zdrowia dla polityków, tymczasem ustawa o Państwowym Instytucie Medycznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nie wprowadza żadnych zmian w kwestii zasad udzielania świadczeń zdrowotnych i nie daje przywilejów w tym zakresie żadnej grupie" – podkreślono.......
Dyrekcja podkreśliła, że Centralny Szpital Kliniczny MSWiA to jednostka, która leczy setki tysięcy pacjentów rocznie. "W ubiegłym roku wykonaliśmy ponad 7600 operacji, około 40 tys. hospitalizacji i pół miliona porad ambulatoryjnych i POZ.......
"Jest pan osobą, która doskonale zna problem niedofinansowania opieki zdrowotnej w szpitalach. Fundacja WOŚP od wielu lat wspiera zakupy aparatury medycznej, dzięki której uratowano życie i zdrowie wielu pacjentów. Dlatego jesteśmy przekonani, że ostatnie pana wypowiedzi w mediach były formułowane na podstawie nieprawdziwych informacji" – wskazano w liście........
Więcej na podstronie Polityka

25 11 2022 Spieszę pocieszać. Macie jeszcze parę lat.
Przypomnę  - tylko dla porządku - wirus "chińskiej grypy" jest zapowiadanym od dawna, ba radośnie oczekiwanym przez elity morderców wirusem bojowym... o bardzo malej skuteczności. Prawdziwe zagrożenie życia przez covid-19 jest na poziomie śmiertelności łupieżu......
Za zgon na covid państwo zaczęło płacić lekarzom, nie tyle co w innych krajach, ale u nas osoby dawniej zwane lekarzami kupuje się taniej. Rezultatem było masowe morderstwo popełniane przy pełnej ochronie prawnej aparatu państwowego..........
Na naszych oczach runęły posady naszej cywilizacji. Te, które pozostały wykańcza się - fałszywymi jak covid - wojnami. Bo nie tylko toczyć się będzie wojna na Ukrainie. Cały świat pręży się do skoku. Bo takie przyszły rozkazy - i na nie nie ma rady......
Więcej na podstronie Aktualności

25 11 2022 Skarbówka prześwietla konta Polaków? Minister finansów podaje liczby.

Skarbówka zyskała możliwość wchodzenia, a nawet blokowania kont Polaków, bez podawania przyczyny i informowania o tym. Zaniepokoiło to Rzecznika Praw Obywatelskich, który zwrócił się do minister finansów Magdaleny Rzeczkowskiej o wyjaśnienia. Jest odpowiedź resortu. O tym, że takie przepisy wejdą w życie, informowaliśmy w lutym. Od 1 lipca naczelnik Urzędu Skarbowego może zwrócić się do banku z żądaniem wydania informacji bankowej również takiej osoby, która nie ma statusu podejrzanego. To konsekwencja Polskiego Ładu, w którym w jednym z przepisów zastąpiono słowo "podejrzany" określeniem "osoba fizyczna". Resort finansów uspokajał wówczas, że skarbówka prześwietli tylko konta osób, co do których już prowadzone są czynności sprawdzające. W praktyce od lipca banki mają obowiązek przekazywać urzędom skarbowym zarówno dane dotyczące m.in. liczby posiadanych przez daną osobę rachunków, obrotów, posiadanych środków, a także wysokości wpłat. Co więcej, żądanie ujawnienia danych o rachunku może dotyczyć nie tylko właścicieli, ale także pełnomocników konta.
W mediach zaczęły pojawiać się informacje o kontrolach kont bankowych Polaków po wejściu w życie nowych przepisów. Z tych relacji wynikało, że część osób dowiadywało się o tym, że skarbówka prześwietliła ich konta dopiero w momencie ich blokady. Jak wyjaśnia to Ministerstwo Finansów? Magdalena Rzeczkowska odniosła się m.in. do zarzutu o zwiększonych kontrolach kont Polaków po wejściu w życie nowych przepisów. Organy KAS prowadzą takie postępowanie przygotowawcze jedynie w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego i co ważne, po formalnym wszczęciu postępowania przygotowawczego. Zatem przepis art. 48 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej nie może być stosowany bez uzasadnionej przyczyny – podkreśla minister w odpowiedzi dla RPO. Z informacji resortu finansów wynika, że w lipcu i sierpniu 2022 r. naczelnicy urzędów skarbowych prowadzili ponad 37 tys. postępowań przygotowawczych w sprawach karnych skarbowych i karnych. W tym czasie skierowali 33 wystąpienia do banków na podstawie art. 48 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.
Źródło: money.pl
Jak kilka miesięcy temu pisałem że Morawiecki wkrótce dobierze się do naszych oszczędności, lokat to wszyscy się z tego śmieli!?
Z forum: No niestety, żyjemy w kraju jakiego sobie nie wybraliśmy, za to rząd sobie wybraliśmy i skąd teraz żale? Wiadomo ogólnie iż oprócz kobiet, lekarzy i nauczycieli rząd nie znosi inicjatywy prywatnej i ludzi godnie zarabiających. te wszystkie nowe przepisy dotkną właśnie tych nie wyciągających łapy po daninę czy jałmużnę.
W ubiegłym roku w grudniu US zablokował mi konto egzekucyjne. Jakoby nie zapłaciłam podatku. 3 osoby się pod papierem podpisywały, włącznie z p.o. naczelnika. Nikt z całej trójki nie sprawdził, że podatek roczny wpłynął nie na nr konta używany przez US dotychczas, a na moje własne mikrokonto indywidualne. Akcja tuż przed świętami, pieniądze zablokowane, przelewy niemożliwe. Nikt mnie za to nie przeprosił - za stres, udowadnianie, że nie jest się wielbłądem.

25 11 2022 „Wszyscy ci tupiący, gwiżdżący i obrażający twierdzą, że kochają różnorodność”. 
Legutko o atakujących go europosłach. "To jest taka instytucja, która właściwie nie toleruje żadnego odmiennego zdania, bo natychmiast pojawiają się wrzaski, krzyki, piski, tupania, buczenie. Przy czym ci wszyscy tupiący, gwiżdżący i obrażający mówcę twierdzą, że niczego innego tak nie kochają, jak różnorodności" - ocenił Europarlament prof. Ryszard Legutko (PiS). W rozmowie z Katarzyną Gójską Legutko odniósł się w ten sposób do lawiny krytyki, jaką przyjąć musiał po wtorkowym wystąpieniu w Parlamencie Europejskim. Rozmowa dotyczyła głośnych już "dwóch minut gorzkiej prawdy", czyli wtorkowego wystąpienia prof. Legutki w Europarlamencie. Polski eurodeputowany mówił, że instytucja ta "wysyła fałszywą wiadomość, że reprezentuje europejskie narody, podczas gdy tak nie jest" oraz "zainfekował europejską przestrzeń bezwstydną partyjnością". Pomimo braku jakiejkolwiek obrazoburczości w tych stwierdzeniach, rozległ się ogromny lament polityków, a sam Legutko był wygwizdywany i obrażany. To nie tylko opozycja. 2/3 czy 3/4 Europarlamentu tak zareagowało. To jest dobra okazja, żeby zobaczyć co się dzieje w Europarlamencie. To jest taka instytucja, która właściwie nie toleruje żadnego odmiennego zdania, bo natychmiast pojawiają się wrzaski, krzyki, piski, tupania, buczenie. Przy czym ci wszyscy tupiący, gwiżdżący i obrażający mówcę twierdzą, że niczego innego tak nie kochają, jak różnorodności - ocenił Ryszard Legutko. Pod względem takiego - przepraszam za określenie - schamienia, takiej pogardy dla wymiany zdań, jak widać Parlament Europejski nie różni się specjalnie od parlamentu polskiego. Może polska opozycja uczy się od swoich i reaguje w ten sposób, gwizdami i obelgami - dodał. Zwrócił uwagę, że Parlament Europejski to nie człowiek, aby nie robić mu przykrości na urodzinach. Wypowiedź prof. Legutki padła bowiem przy okazji "świętowania" jubileuszu Europarlamentu. Nikt z tych wrzeszczących kolegów, ani tych, co potem jakieś okropne rzeczy o mnie pisali, nie odniósł się do tego, co mówiłem - pożalił się Ryszard Legutko.  "Nie mówiłem jakichś ekstrawaganckich rzeczy. To niestety pokazuje, że nie ma miejsca w tym budynku i w głowach tych ludzi na cokolwiek, co by odstawało od tej ich ortodoksji. Natychmiast się reaguje w ten sposób" - tłumaczył Katarzynie Gójskiej.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: Panie profesorze. Takich wystąpień powinno być więcej, coraz więcej. Niech te barany nie myślą, że im wszystko wolno i że nie ma myślących i czujących inaczej. Trzeba im prosto w oczy mówić co się o nich myśli. A jak będą gwizdali to stwierdzić - taka to właśnie wasza kultura barany. Jeden gwizdnie i już całe stado powtarza bezmyślnie to gwizdanie. Proszę namówić innych aby krytykowali bezmózgowie, które szerzy się w PE.
Obecna sytuacja polityczna i gospodarcza została wykreowana przez globalistów epidemia, ocieplenie klimatu i teraz wojna na Ukrainie ma doprowadzić do kontrolowanego chaosu i wprowadzenia dyktatury o skali jakiej jako ludzkości jeszcze nie zaznaliśmy! Depopulacja, Totalna inwigilacja, Cyfrowy pieniądz, Mowa nienawiści to wszystko już mamy w formie lajtowej już wkrótce będzie dokręcanie śruby, robią to etapami tak aby utrzymać masy w uśpieniu, niestety pewnego ranka zrozumiemy, ale wtedy będzie już za późno!!!

25 11 2022 Znana profesor o upadłościach. "Syndycy obrastają w spółeczki. Widać syndrom hieny żerującej na majątku".
Przez lata naukowo zajmowała się upadłościami polskich firm, była także w zespole ekspertów pracujących nad nowym prawem upadłościowym. Dziś prof. Elżbieta Mączyńska, znana ekonomistka związana z warszawską SGH, otwarcie mówi, że jest zniechęcona. Zgłaszanie przez nią postulatów podczas prac nad ustawą upadłościową przypominało rzucanie grochem o ścianę. Gdy za rządów PO-PSL, przy ówczesnym ministrze sprawiedliwości Jarosławie Gowinie powołano zespół do opracowania zmian w prawie upadłościowym, powołano ją do prac nad nowelizacją ustawy.
Niestety, w tamtym zespole większość mieli prawnicy, nie ekonomiści. Były debaty, głosowania, ostatecznie moje ważne postulaty nie weszły w życie. Chciałam m.in., aby wynagrodzenie dla syndyków powiązać z efektami ich pracy. Czyli tym, ile odzyskają pieniędzy dla wierzycieli. Stało się jednak inaczej. Dziś prawo wręcz zachęca syndyka do przedłużania upadłości, więc on obrasta w spółki i spółeczki, którym zleca analizy prawne i księgowe. Płaci się za to z majątku firmy, a tym samym dzieje się to kosztem wierzycieli. To wynaturzenie, które nie powinno mieć miejsca — zaznacza prof. Elżbieta Mączyńska.
Syndycy bronią się, że pracują na podstawie ustawy o upadłościach. Tyle że jak dodaje prof. Mączyńska, zachowana jest co najwyżej litera prawa, a nie jego duch. Prawdziwy cel ustawy, czyli spłata wierzycieli i nieuśmiercanie firmy, odchodzą jej zdaniem na bardzo odległy plan. Do wierzycieli, których interes w teorii stoi na pierwszym miejscu, trafia niewielka suma pieniędzy z likwidacji majątku upadających firm. Najpierw zarabiają syndycy i powiązane z nimi kancelaria prawne i księgowe. Sytuację upadającego przedsiębiorstwa podsumowuje powiedzeniem "wpadłeś w dół, to sięgaj po łopatę". Czyli przygotuj się na jeszcze większe kłopoty. Albo do dowcipu o młodym prawniku, który chwali się ojcu, że już na pierwszej rozprawie załatwił skomplikowany proces. Ojciec go za to gani, bo przecież chodzi o to, żeby postępowanie przeciągać, mnożyć czynności i wyciągać pieniądze za dodatkowe, całkowicie zbędne czynności.
— W tym zjawisku widać syndrom hieny upadłościowej. Wokół syndyków pojawiają się potem spółki i kancelarie oraz rzeczoznawcy, które są niczym huby, także zarabiają. Istnieje ponadto zjawisko domina upadłościowego — upadek jednej firmy pociąga za sobą kłopoty kolejnej spółki. Na wszystkim tracą zwykli ludzie, bo są zwalniani z pracy, traci też państwo. Wypłaca zasiłki dla bezrobotnych, upadłość firmy oznacza też mniejsze wpływy z podatków przez nią płaconych. Powstało także i takie zjawisko, że przedsiębiorcy bali się zgłaszać do sądu wniosek o naprawę firmy. Taki sygnał o kłopotach często oznaczał, że zamiast pomocy, sąd ogłaszał upadłość, a syndyk i jego zastępy prawników dopełniali dzieła zniszczenia firmy — stwierdza prof. Mączyńska. Podobnie jak inni nasi rozmówcy podkreśla, że podstawowym celem pracy syndyków powinna być spłata wierzycieli. A jeśli to możliwe, także uratowanie firmy, która wpadła w kłopoty. — Zmianie powinny ulec nie tylko zasady wynagradzania syndyków. Istotny jest też system edukacji sędziów od upadłości w zakresie ekonomii, finansów i rachunkowości. Należy także doprowadzić do pełnej transparentności. Ludzie powinni wiedzieć, kto był prezesem danej firmy, a kto syndykiem i jakie były efekty ich pracy. Żeby nie było tak, że działają takie wańki-wstańki. Ci sami ludzie wpędzają w kłopoty kolejne firmy, a potem pojawiają się w następnych przedsiębiorstwach. Państwo powinno ukrócić te patologie, które w Polsce od lat świetnie się mają — podkreśla prof. Mączyńska. Dobrym pomysłem byłoby np. powołanie, podobnie jak w USA, instytutu badań nad bankructwami. To kopalnia wiedzy o kłopotach poszczególnych firm, co pomogłoby również sądom w skutecznym nadzorze nad syndykami i zwiększyłoby wiedzę nad upadłościami.
Źródło: onet.pl
Polska nigdy nie była państwem prawa tylko państwem prawników, którzy ostatni grosz wyciskali ze swoich klientów. Bo jak mi powiedziała jedna pani adwokat do sądu nie idzie się po sprawiedliwość tylko korzystny dla siebie wyrok. I dopóki kasta adwokatów, będzie decydowała, kto może zostać adwokatem, sądy się nie zmienią, liczyć się będzie tylko kasa!? 
23 11 2022 Pax Russica.
Sąsiedzi Rosji, przerażeni imperialnymi ambicjami Kremla, zbroją się. Wg Rosji jest to przygotowywanie do napaści na były (?) Sowietskij Sojuz!......
Stany Zjednoczone przygotowują Polskę, pompując ją bronią, do konfliktu z Rosją. „Poznaj militarne supermocarstwo Europy – Polskę!” - Politico podziwia siłę obronną państwa polskiego......
Politolog Leszek Sykulski zadał proste pytanie: czy Ukraina przeprosiła Polskę za rzeź wołyńską i dlaczego na terenie państwa polskiego szkolą się grupy dywersyjne? Według Sykulskiego Stany Zjednoczone potrzebują "strategicznego bufora z Rosją", a Warszawa przygotowuje się do wojny......
Jak Polska ma zaatakować Rosję, skoro wspólna granica to tylko 210 km (obwód kaliningradzki)? W świetle prawa międzynarodowego Białoruś jest innym państwem, niż Rosja......
Więcej na podstronie Polityka

23 11 2022 Jak opozycja zrobiła z Kaczyńskiego ludowego swojaka.
Temat „domku Kaczyńskiego” poruszył niektóre osoby. Na tzw. opozycji są dwie narracje. Z jednej strony Prezes jest wielkim demiurgiem, który za wszystkim stoi, wszystko ustawia i ma „rozpykane” pięć kroków do przodu, stąd opozycyjne partie nie mogą sobie z taką potęgą poradzić i wygrać wyborów.......
Innymi słowy, nie ma być częścią jednej z frakcji elitki warszawskiej. Ma być swojski, popełniać błędy językowe, wchodzić na śmieszne „drabinki” i w kaszkiecie snuć konserwatywne przemowy.....
Pewne zalążki tych głupot były widoczne, kiedy wyśmiewano swego czasu Kwaśniewskiego, że tańczył „obciachowe” kawałki discopolo na jakichś dożynkach. Wtedy jednak ta głupota nie była chyba aż tak powszechna na tzw. opozycji.......
Żebyście widzieli tych „paniczyków” z PiS, jak z tym ludem im wchodzimy na salony urzędowe czy partyjne i jak oni nie bardzo wiedzą jak z tym „ludem” rozmawiać. W tym sensie niewiele różnią się od tych z PO........
Więcej na podstronie Aktualności

23 11 2022 Prawo i Sprawiedliwość przeciwko europejskim nowym podatkom.
…... w Parlamencie Europejskim, odbyły się debaty dotyczące, zarówno pozyskania środków na pokrycie wynoszącego ponad 800 mld euro długu przeznaczonego na finansowanie negatywnych skutków Covid19, oraz agresji Rosji na Ukrainę......
…....Polska, doświadcza już od ponad roku, blokady politycznej KE środków z KPO, mimo tego, że został on złożony już w lipcu 2021 roku i spełniał wszystkie warunki określone unijnym rozporządzeniem, chciałbym więc przy tej okazji wyrazić nadzieję, że ta blokada zostanie w najbliższym czasie zdjęta......
Przyjęcie tych rozwiązań przez UE, oznacza z jednej strony większe obciążenie na rzecz budżetu UE, krajów mniej zamożnych, z drugiej strony pozbawienie ich części wpływów, które mogłyby być przeznaczone na finansowanie unijnej polityki energetyczno- klimatycznej......
Więcej na podstronie Aktualności


23 11 2022 Polityk PiS zabrał głos i się zaczęło. "Wstyd dla Polski"
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Ryszard Legutko podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim oskarżył tę instytucję o działania na szkodę Europy. Politycy opozycji uznali, że te słowa to "wstyd dla Polski" i "pełna kompromitacja PiS". Podczas rocznicowej debaty w PE w Strasburgu europoseł PiS prof. Ryszard Legutko oskarżył lewicę o przejęcie tej instytucji. - Parlament Europejski odwraca się plecami do milionów ludzi i służy interesom jednej orientacji politycznej. Stał się narzędziem lewicy do narzucania przez nią swojego monopolu z jej zaciekłą nietolerancją wobec wszelkich odmiennych poglądów - mówił w imieniu grupy EKR polityk partii Jarosława Kaczyńskiego. - Dwie minuty gorzkiej prawdy, a prawda jest taka, że Parlament Europejski wyrządził wiele szkód w Europie - stwierdził Legutko. Według eurodeputowanego "instytucja wysyła fałszywą wiadomość, że reprezentuje europejskie narody, podczas gdy tak nie jest". Według polskiego polityka PE zainfekował europejską przestrzeń "bezwstydną partyjnością, a infekcja stała się tak zaraźliwa, że rozprzestrzeniła się na inne instytucje takie jak Komisja Europejska". - Parlament porzucił też podstawową funkcję reprezentowania ludzi. Zamiast tego stał się machiną do realizacji tzw. projektu europejskiego, zrażając tym samym miliony wyborców - powiedział. - PE jest w rzeczywistości quasi-parlamentem, ponieważ odrzuca podstawową zasadę parlamentaryzmu: rozliczalność - stwierdził prof. Legutko, przypominając, że poseł jest wybierany przez wyborców i musi przed nimi odpowiadać, jednak nie dzieje się tak w UE. Wystąpieniu polityka PiS w Strasburgu, oprócz nielicznych oklasków, towarzyszyły buczenie oraz wykrzykiwane docinki. Krytyka spadła na prof. Legutko również w mediach społecznościowych. "Pełna kompromitacja PiS na 70-leciu Parlamentu Europejskiego. Głowy państw. Goście z całej Europy i świata. I w tym oni i Legutko: 'Parlament Europejski przyczynił się do zła w Europie' i stek innych bzdur" - napisał na Twitterze Bartosz Arłukowicz, europoseł Koalicji.
"Konsternacja. Wstyd. Od lewicy do prawicy. Wstyd przed całą Europą" - relacjonował europoseł Koalicji Obywatelskiej. "W 70. rocznicę powstania Parlamentu Europejskiego prof. Legutko (PiS) wygłosił antyunijną tyradę. Może lepszą formą bojkotu 'brukselskiego okupanta' byłoby porzucenie mandatu europosła i zrzeczenie się eurosrebrników?" - zapytał w tweecie Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL. "Legutko jedzie narracją Kaczyńskiego w PE w dyskusji na 70-lecie" - zauważył partyjny kolega Zgorzelskiego. "Wstyd dla Polski" - dodał Adam Jarubas, europoseł KO.
Źródło: wp.pl
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
PiS to nie moja bajka, podobnie jak PO, ale Legutko w 100% ma rację!?
Z forum: Ludzie, świat nie jest idealny. Ja też chciałbym, żeby papieżem był ojciec Tadeusz Rydzyk, premierem Kaja Godek, ministrem kultury Robert Bąkiewicz, prezydentem Marek Suski, szefem NASA Bartłomiej Misiewicz, a rektorem Oksfordu poseł Janusz Kowalski, ale jest jak jest

23 11 2022 O Jarku, co Niemca nie chciał, ale Patrioty wziął.
W Polsce PiS, niczym w marksistowskiej dialektyce, czas zatacza koła, pętle, a nieraz i supełki. Parę tygodni temu Jarosław Kaczyński zastanawiał się, czy Niemcy przypadkiem nie zbroją się przeciw Polsce. Zagrożenie zza Odry miało być równe zagrożeniu z Rosji, ba!, nawet większe. Brukselskie elity, zmierzające na Warszawę na niemieckich tankach, miały odebrać nam suwerenność, wolność, a i nawet polskość i zastąpić wszystko tęczowymi swastykami, czy czymś tam. Politycy PiS tymczasem ścigali się z Sołowiowem i resztą rosyjskiej propagandy na to, kto bardziej obrazi kanclerza Scholza. Kanclerz faszysta, kanclerz neomarksista, kanclerz gejów. Prawicowcy wznosili się na szczyty niskich lotów. Ale narracja o złym Niemcu odzianym w ruskie onuce, autorstwa jaśnie nam panującej prawicy operowała od początku na pożyczonym czasie i cienkim lodzie. Czas był pożyczony, bo Niemcy potrzebowały dobrej chwili, żeby przedefiniować całą swoją Ost Politik i przekierować biznesowo- polityczne tory z Moskwy, na nowe kierunki. U zachodnich sąsiadów polityka zagraniczna nie stanowi pochodnej jednokadencyjnych zachcianek takiej czy innej partii rządzącej, ale jest ustalana na dekady w ponadpartyjnym konsensusie i ma przede wszystkim trwać. Obrócenie całego systemu o 180 stopni musiało trochę zająć. Nikt nie lubi tracić pieniędzy, a tym bardziej niemieckie lobby biznesowe, które na kontraktach z Rosją żyło niczym cieplutki berliński pączek w rosyjskim maśle. Ale mleko się rozlało, masło zestarzało i zdaje się, że nawet najbardziej oporni robią to, co trzeba było zrobić od początku: postawić krzyżyk na współpracy z Rosją.
Przekierowanie baterii Patriot i eskadry samolotów wielozadaniowych Luftwaffe do obrony polskiego nieba to potężny sygnał wysyłany przez Berlin do Warszawy i Moskwy. Skończyły się żarty, Berlin gotowy jest zerwać ze swoją dotychczasową polityką niedrażnienia Rosji, na rzecz wspólnego interesu Polski i Niemiec. Jak dodamy do tego fakt, że ukraińskiego nieba broni niemiecki Iris-T, jeden z najnowocześniejszych systemów przeciwlotniczych w asyście 40 samobieżnych działek przeciwlotniczych Gepard Panzer, to układa nam się zupełnie nowy obraz. Projekt Jarosława Kaczyńskiego, polegający na budowaniu partyjnego poparcia poprzez walenie w niemiecki bębenek zaczyna trząść się w posadach. Nie pomaga w tym kolejny zwrot w rządowej psychodramie pod tytułem KPO. W odcinku 2137 dowiadujemy się z ust ministra Szynkowskiego vel Sęka, że unijne pieniądze to jednak nie jest, jak to mówił premier jakaś tam bezwartościowa pożyczka z wrogiego Zachodu, ale jednak ważny zastrzyk gotówki, o który będziemy walczyć.
Źródło: wpunkt.online
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli.
Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty, Nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka.
Z forum: Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.
Cud! W PiSowskim IPN brak dokumentów z działalności opozycyjnej Jarosława z lat 1982 do 1989.Kto tam posprzątał i czego tak bardzo się wstydził ten wielki PiSowski patriota?
Więcej na: https://e-sochaczew.pl/post/rajmund-kaczynski--irka--kim-byl-cudowne-przypadki-kaczynskich-f753330

23 11 2022 To Rosja nas bombarduje.
Mimo upływu kilku dni od uderzenia na terytorium Polski rakiety, która zabiła dwoje ludzi, dalej nie mam pewności, kto ją wystrzelił. Natychmiastowa reakcja rządu USA mówiąca o omyłkowo wystrzelonej rakiecie z Ukrainy świadczy na pewno o tym, że naszym sojusznikom zależało, by nie eskalować napięcia. Być może mieli dostateczne dane, żeby tak szybko podać wyjaśnienie tragedii, ale na pewno bardzo chcieli, żeby nie ogłoszono rosyjskiego ataku. Polski rząd po godzinach namysłu przyjął wersję amerykańską, zapewne nie bez udziału tych ostatnich. Nie wykluczam, że rzeczywiście tak było, jak podali Amerykanie, i pretensje Kijowa o przedwczesne wskazanie przyczyny tragedii są nieuzasadnione. Tego po prostu nie wiem. Jedno jest pewne: to Moskwa w pełni odpowiada za to, co się stało. Rosja od początku wojny masowo bombarduje Ukrainę, mordując ludność cywilną. Robi to również przy naszej granicy. Przy tak intensywnym bombardowaniu musi liczyć się z tym, że oberwą sąsiedzi. Już wcześniej jakieś pociski czy może ich odłamki spadały na teren Mołdawii. Wtedy obyło się bez tragedii. Ale przecież ofiarą pierwszej fazy tej wojny stał się malezyjski samolot strącony przez prorosyjskich separatystów. We wszystkich tych przypadkach pełną odpowiedzialność za atak ponosi Moskwa. Jeżeli prowadzi się wojnę totalną, to zakłada się maksymalne liczby ofiar.
Nie można wymagać od Ukraińców, żeby dali się mordować bez walki. Nie wolno mówić im, żeby się nie bronili tuż przy naszych granicach. A broniąc się, mogą popełnić błąd. W tym wypadku chronili nie tylko siebie, lecz także części infrastruktury podłączonej również do polskiej energetyki. Putin biorąc na cel tę infrastrukturę, uderzył militarnie także w nasz potencjał energetyczny. Właśnie dlatego ten atak był tak blisko naszej granicy. Zwolnienie go z odpowiedzialności i brak stosownej reakcji wobec Moskwy może jedynie zwiększyć liczbę takich incydentów. Jeśli ich nie chcemy, musi być odpowiednia kara dla Kremla. To wymaga reakcji całego NATO. Najlepszą byłoby stworzenie bufora powietrznego dla rosyjskich rakiet i dronów kilkadziesiąt kilometrów od granic NATO. Na pewno konieczne jest ściągnięcie dodatkowej obrony przeciwlotniczej, która utrudni ataki na nasze terytorium. Musimy być bardzo czujni na prowokacje, bo to, co się stało, może zachęcić Putina do organizowania ataków na Polskę pod ukraińską flagą albo na Ukrainę pod polską. Jesteśmy na wojnie, starciu, które dotyka nas coraz bardziej. Jeżeli Ukraina się załamie, to konflikt przyjdzie do nas jeszcze bardziej krwawy niż to, co widzimy obecnie za naszą wschodnią granicą. 
Źródło: naszeblogi.pl
Pan Bóg kule nosi, a od niedawna rakiety!? No bo nikt do niej nie chce się przyznać!? Nie tak dawno rakieta w Mołdawii wylądowała, kilka dni temu w Polsce, na który kraj teraz kolej!?
Samolot NATO śledził rakietę i nie zareagował, dziwne to!? PiS traci w sondażach!? Ruska rakieta zabija dwóch Polaków!? Zdaniem Romana Giertycha. PiS... szykuje prowokację, by wprowadzić stan wojenny i odsunąć pod tym pretekstem przyszłoroczne wybory parlamentarne.....
Z forum: Niepokoi mnie to, że Żeleńskiemu nie przeszło przez usta słowo - przepraszam.Po wojnie Ukraińcy oleją nas - to pewne. Jak zwykle, wszyscy zapomną o wszystkim dobrym, którego doznali od nas. Za to będą pamiętać wszystkie urojone urazy. Tak jak Żydzi.
22 11 2022 Rosja: O ilości (nie)przechodzącej w jakość.
Zwulgaryzowana ortodoksja marksistowska poczyniła dziury w mózgu bardzo wielu osobom. I tak wywołane heglowskim ukąszeniem słowa Engelsa o ilości przechodzącej w jakość zaczęto traktować nazbyt dosłownie.......
Realni marksiści (Lenin, Stalin, Hitler, Pol Pot, Mao Zedong, Soros, Merkel, Tusk, von der Leyen itp.) wywodzili z tego zapisu wniosek dotyczący ogromnej roli mas ludzkich. Masy nie mogą się mylić, jak zapewniało wielu ojców najbardziej nieludzkiego systemu w dziejach świata.......
Zaczadzenie marksizmem widać też u Putina. Zamiast szkolić rekrutów, zadbać o odpowiednie wyposażenie dla całej armii, uzdatnić kadrę dowódczą tak, by wreszcie zerwała z nawykami zdobytymi jeszcze podczas II wojny światowej on... zarządza pobór!......
Rosjanie nie mieli szczęścia. Pokój masom! okazał się nic nie znaczącym hasłem, podobnie jak Ziemia chłopom. Raptem w trzy lata po wybuchu Rewolucji straty wynikłe w wojnie domowej przewyższyły łączne straty wszystkich wojujących stron w czasie I wojny światowej… Rosji nie wyłączając!.....
…...okazuje się, że armia FR zaczyna być postrzegana jako znajdująca się na poziomie... wojsk Korei Północnej. Putin zatem dostarcza Rosjanom największego upokorzenia po 1917 roku.... Trudno jednak im współczuć......
Więcej na podstronie Aktualności


22 11 2022 ...Za dużo nawet świnia nie zeżre.
Mianowanie Andrija Melnyka wiceministrem spraw zagranicznych Ukrainy jest wedle PAD suwerenną decyzją Ukrainy......
…...kim był i jest Melnyk przypomnę, że Melnyk „zasłynął” wypowiedzią, że ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach polskich podczas II wojny światowej to była po prostu wojna......
Trzeba powiedzieć Zełeńskiemu, że Polacy nie tylko nie znają pojęcia pokoju za wszelką cenę, ale również pomocy za wszelką cenę. Polski rząd powinien postawić sprawę ostro – Melnyk won, tablice upamiętniające „bohaterów Ukrainy”, a w rzeczywistości ludobójców, jak na przykład umieszczone na ścianie polskiego liceum we Lwowie popiersie… Romana Szuchewycza również won......
…....czołowi przedstawiciele władz polskich mówią o rzezi wołyńskiej, że to mały incydent który nie może zaważyć na stosunkach z Ukrainą. To takie mniej ważne ludobójstwo. Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....???........
Więcej na podstronie Aktualności

22 11 2022 Składki na ZUS w górę. Rzecznik MŚP: dla małych firm to gwóźdź do trumny.
- Podwyżka ZUS dla przedsiębiorców w przyszłym roku składki będzie gwoździem do trumny dla wielu mikrofirm – ocenił w poniedziałek rzecznik MŚP Adam Abramowicz. W pierwszej połowie roku w Polsce zamknęło się ponad 100 tys. firm, a zawiesiło działalność ponad 160 tys. To niemal o 29 proc. więcej niż rok wcześniej. - Liczymy także na to, że rząd weźmie pod uwagę nasze postulaty, jeśli chodzi o ułatwienia. Nadchodzi spowolnienie gospodarcze i niezwykle ważne jest, żeby wprowadzić do prawa zmiany, które pozwolą firmom przejść trudny okres - stwierdził Abramowicz. - Jednym z najważniejszych postulatów rzecznika MŚP i przedsiębiorców zrzeszonych w radzie przy rzeczniku jest dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców.
Przypomniał, że w 2023 r. składka ZUS dla przedsiębiorców wzrośnie o 17 proc., czyli o ok. 200 zł, sięgając ok. 1,4 tys. zł (bez składki zdrowotnej). - Dla wielu maleńkich mikrofirm jest to kwota zaporowa, stąd mówimy o wielu zamknięciach i zawieszeniach firm
- wskazał rzecznik. Dobrowolna składka jak w Niemczech. Trwa zbiórka podpisów - My proponujemy, żebyśmy wprowadzili system niemiecki: w Niemczech składka na ubezpieczenie społeczne jest dla przedsiębiorców dobrowolna. Powstał komitet inicjatywy obywatelskiej, przedsiębiorcy zbierają podpisy – zasygnalizował Abramowicz.
Źródło: money.pl
Zamrozili ceny prądu, a ZUS idzie w górę, i Morawiecki jeszcze więcej wyciągnie pieniędzy z małych i średnich firm!? Niskie podatki to koło zamachowe gospodarki, ale Morawiecki z tego kpi!?
Znaczy się firmy uciekają przed Morawieckim za granicę, podobnie jak pieniądze z funduszy inwestycyjnych, i GPW!? Morawiecki ma to wszystko nosie, już tyle się nachapał że starczy tego na kilka pokoleń!? No i najważniejsze ma już zapewnione stanowisko w międzynarodowej instytucji finansowej, a w razie czego wyjedzie do USraela!?
ZUS, podatki, wysokie ceny energii, to chyba jedyny powód zamknięcia zakładu!? Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. Bo oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?
Z forum: Bolała mnie noga. Rezonans stopy prywatnie 500 zł, wizyta u ortopedy prywatnie 300 zł. Za co płaci się te składki zdrowotne. Kolejki do specjalistów jak były tak są. Dlaczego NFZ nie zwraca pieniędzy za wizyty prywatne.
Dlaczego Przedsiębiorcy płacą składkę od średniej krajowej a emerytury maja naliczane od najniższej krajowej?

22 11 2022 Kaczyński wybroni Ziobrę w Sejmie? "Musi zmobilizować wszystkie siły".
- Jarosław Kaczyński, prezes PiS, zaczyna nas przygotowywać na zwrot ws. pieniędzy z KPO, a mianowicie na ustępstwa, które są planowane w wymiarze sprawiedliwości - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego. – Zapewne chodzi o decyzję o odwieszeniu sędziów, po to, by Polska w końcu pieniądze z Brukseli otrzymała. Ja tylko mam wrażenie, że prezes średnio wierzy, że te pieniądze uda się uzyskać do wyborów. Mówił w weekend, że dopiero jak PiS wygra wybory po raz trzeci, to pieniądze z KPO wpłyną do Polski. Trudno powiedzieć, czy prezes zamierza się zgodzić na zmiany i postawić się Zbigniewowi Ziobrze. Sporo wyjaśni się po głosowaniu ws. votum nieufności wobec ministra. Żeby wygrać to głosowanie, Kaczyński znów musi zmobilizować wszystkie siły po swojej stronie. Robił to już wielokrotnie skutecznie. Jeśli mu się to nie uda, minister Ziobro odejdzie i to otworzy negocjacje z Brukselą. Ale to będzie duże upokorzenie dla Ziobry. Nie sądzę, by PiS chciało iść w tym kierunku.
Źródło: money.pl
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli.
Morawiecki nie chce umierać za sądy, ale z kolei Ziobro i jego ludzie nie chcą umierać za Morawieckiego. I mają w tym ciche wsparcie wielu wpływowych polityków PiS, którym polityka europejska prowadzona przez premiera i jego ludzi po prostu się nie podoba.
Z forum: Ziobro wie, ze przed Trybunalem Stanu grozi mu min. 15 lat. czekam z utęsknieniem na ten dien. Szampan już czeka.
Wymiar sprawiedliwości leży na łopatkach, sprawy wiszą w sądach po 6 i więcej lat. Ziobro stworzył totalny bałagan i ten bałagan się pogłębia. Ja na tych oszukańców już nie zagłosuję.
Myślę, że Ziobro ma zbyt mocne "papiery" na paru wpływowych ludzi Kaczyńskiego, by się obawiać o swoją przyszłość. Pan Prezes wie, że ujawnione ubeckie papiery mogą go też pogrążyć! Musi więc zadbać nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale i innych oddanych mu ludzi.

22 11 2022 Co jeżeli Platforma Obywatelska wygra wybory? Bielan: "W Polsce będziemy mieć wojnę domową"
Co jeżeli Platforma Obywatelska wygra nadchodzące wybory? Taka opcja została poruszona podczas dzisiejszego programu "W Punkt" na antenie Telewizji Republika. Gość red. Katarzyny Gójskiej eurodeputowany Adam Bielan stwierdził jednoznacznie - to doprowadziłoby do wojny domowej. W najnowszym (21.11) sondażu United Surveys chęć głosowania na Prawo i Sprawiedliwość zadeklarowało 33,2 proc. wyborców. Na drugim miejscu uplasowała się KO z wynikiem 26,6 proc. Pomimo ewidentnej przewagi partii rządzącej, walka o poparcie Polaków trwa, a nawet będzie jeszcze przybierać na sile. Co jeśli jednak to Donald Tusk zostanie nowym premierem RP? Europoseł Adam Bielan nie ma dobrej prognozy. "Sądzę, że są pewne ograniczenia dla Tuska, dla Platformy, dla opozycji w prowadzeniu tej kampanii. Pamiętajmy, że po ewentualnym zwycięstwie, opozycja musiałaby układać w jakiś sposób relacje z prezydentem. Pan prezydent Duda ma mandat do roku 2025, więc przez dwa lata mielibyśmy wojnę domową między ewentualnym premierem Tuskiem, a prezydentem Dudą" - powiedział na antenie Telewizji Republika. Zdaniem prezesa partii Republikanów, taki układ będzie miał bardzo zły wpływ na Polską politykę. Przypomniał również kuriozalną sytuację, do której doszło, gdy to prezydentem, który był w opozycji do rządu był śp. Lech Kaczyński. "Wszyscy pamiętamy, to słynne, prorocze niestety przemówienie Lecha Kaczyńskiego w 2008 roku, w Tibilisi. Ale mało kto może pamiętać, że do tego wyjazdu mogło nie dojść, bo Tusk nie chciał dać polskiemu prezydentowi samolotu, żeby poleciał do Gruzji wraz z prezydentami krajów bałtyckich i prezydentem Ukrainy, żeby wspomóc kraj atakowany przez Rosję, bo taka była wtedy polityka Tuska - współpraca z Putinem" - mówił Bielan. Eurodeputowany stwierdził, że pozostaje pytanie - czy w sytuacji, gdy mamy rzeczywistą wojnę za naszą wschodnią granicą, Polska może sobie pozwolić na "całkowity wewnętrzny paraliż", przez dwa lata? "Mam nadzieję, że większość Polaków, takiej wojny domowej, jaką proponuje Tusk, jednak nie chce" - oznajmił. "Mam nadzieję, że to jest atrakcyjna propozycja dla grupy 25-30 procent najbardziej twardych przeciwników Zjednoczonej Prawicy, ale ci wyborcy, którzy często rozstrzygają o wyniku wyborów, wyborcy najbardziej umiarkowani, tego konfliktu nie chcą" - powiedział.
Źródło: niezalezna.pl
Polska bez Tuska, Kaczyńskiego byłaby zupełnie innym krajem, przede wszystkim ludzie byliby milsi, nie byłoby wojny każdego z każdym o wszystko!?
Dzięki rządzącym, w tym roku święta będą bardzo skromne, przy opłatku, żarliwej modlitwie, zupce chińskiej, i potrawach ze śmietnika!?
Dlaczego zawsze musimy wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 30% debili!?

22 11 2022 Prezydent Duda: Nie mam zaufania do Tuska! "Jedno mówił do prezydenta, drugie po wyjściu"
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Polsatem News powiedział wprost, że nie ufa liderowi Platformy Obywatelskiej Donaldowi Tuskowi. - Widziałem różne zachowania premiera Tuska, kiedy był premierem, kiedy przychodził do prezydenta Lecha Kaczyńskiego - przypomniał. W posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołanym 16 listopada, dzień po upadku pocisku, który spowodował śmierć dwóch osób w bliskim granicy z Ukrainą Przewodowie (woj. lubelskie), Platformę Obywatelską reprezentował przewodniczący koła parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. Padały pytania - dlaczego nie szef partii Donald Tusk? O to zapytany został też Andrzej Duda. - Ja chcę przede wszystkim spotykać się z ludźmi, którzy mają podejście spokojne i konstruktywne, nie wywołują awantur na polskiej scenie politycznej w sprawach naprawdę poważnych – powiedział prezydent RP w rozmowie z Polsatem News. Widziałem różne zachowania premiera Tuska, kiedy był premierem, kiedy przychodził do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jest to człowiek, do którego nie mam zaufania, bo na własne oczy widziałem, że jedno mówił do prezydenta, a drugie mówił zaraz po wyjściu. Powiedział, że zaprasza tych, "którzy rzeczywiście mają wpływ na kwestie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej", uzasadniając udział w posiedzeniu RBN prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - W ogromnym stopniu od jego decyzji zależą decyzje, które podejmuje ugrupowanie w parlamencie; jako lider całej Zjednoczonej Prawicy w ogromnym stopniu z całą pewnością wpływa także na decyzje, które podejmuje rząd – mówił Duda o prezesie PiS.
Źródło: niezalezna.pl
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no to co mam robić!?
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?
PiS i PO to jedno zło teraz się kłócą kto mniej ukradł.

22 11 2022 Panie red. Gadowski! Mam pomysł za 8 punktów wedle najbliższych wyborów parlamentarnych.
Kto nie zna redaktora Witolda Gadowskiego! Każdy zna, ba każdy lubi Pana Witolda, bo niby jak inaczej. Można "... nie lubić poniedziałków", szczepionek, albo szarugi za oknem, ale nie jego. Otóż Pan Gadowski w swym ostatnim filmiku na jutubie oprócz zwyczajowych strasznych, kiepskich i radosnych wiadomości wystąpił z apelem, żeby wszyscy oglądający, którym zależy na dobru Rzeczypospolitej, zgłaszali pomysły co zrobić, aby powstała wreszcie w Polsce  (a jakże) partia, na którą wartałoby zagłosować, albowiem PO - to szkoda gadać, a PiS jest jaki jest , czyli do luftu, a tak dobrze zapowiadająca się no ta jakiej tam , kurcze od Korwina i Brauna … zawiodła na całej linii. Bida z nędzą i nieklawo. Nie można nie zgodzić się z tezami Pana Redaktora, ba, tyko gorzej z pomysłem jak stworzyć partię, ot tak z soboty na niedzielę, która w dodatku ograłaby i Lemingów i Prezesa. Nie to, że mam za mały rozmiar czapki, ale prześladowało mnie okrutnie, co by nie mówić wyzwanie rzucone nam wszystkim. I nagle, bam! Mam pomysł (i to całkiem poważnie), aby na lidera przyszłej Trzeciej Siły, mimo, iż formalnie jeszcze jej nie ma zagłosować, gdyż jeśliby się - niestety zresztą - udało, to i Trzecia Siła chcąc nie chcąc by wzięła i powstała. Albowiem, gdyby był lider, gdyby ludzie zagłosowali, gdyby wszedł do parlamentu, gdyby pokazał się, iż jest warty „każdych piniendzy” - to może by się udało, to może spełniłyby się nasze sny, to może mielibyśmy naszą , narodową, patriotyczną petardę. Tych znaków zapytania i trybów przypuszczających jest co niemiara, ale od czegoś trzeba zacząć, jak w życiu (tak dla przykładu): aby mieć wnuczki, to trzeba najpierw mieć kobitkę (najlepiej ładną i bogatą, ale może być tylko ładna), później same przyjemności, później same obowiązki i zgryzoty (wiadomo, żona dzieci), no a wreszcie owe wymarzone wnuczki. Na propozycję Pana Witolda: co tu zrobić, co tu kurcze zrobić, mam propozycję, aby zgodził się poddać swoją osobę pod powszechny osąd, jakim niewątpliwie jest wybór do parlamentu i wystartował w najbliższych wyborach, albowiem obiektywnie rzecz ujmując ma olbrzymie szanse na zostanie posłem, zaczątkiem Trzeciej Siły. Pan Gadowski dał się poznać, iż nie jest krętaczem i nie dla koryta, ale dla sprawy poszedłby w posły. Jest świetnym organizatorem (udatnie organizuje coroczne patriotyczne marsze w Auschwitz pod polskimi flagami, wyjazdy z pomocą humanitarną dla chrześcijan w krajach muzułmańskich, a teraz w bombardowanej Ukrainie dla ludności polskiego pochodzenia dotkniętej nieszczęściem), no a poza wszystkim jest z Krakowa, więc nie zapomni w róg zadąć kiedy trzeba i copki z pawimi piórami nie zapodzieje gdzieś tam we w lesie. Więc zwracam się z gorącą prośbą do Witolda Gadowskiego, aby podjął się pracy nad stworzeniem Trzeciej Siły w Polsce. Zgoda?  ……….a Bóg nam wtedy rękę poda.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie ma już parlamentarzysty PiS, który nie posiadałby dodatkowej posady wiceministra, prezesa agencji rządowej, pełnomocnika rządu ds. czegoś tam. Dzięki temu może brać diety, czasem też i uposażenia poselskie, oraz pensje ministerialne lub prezesowskie.
21 11 2022 Pod świeczką.
Najprościej byłoby na ten tydzień napisać o prezesie i jego kolejnych idiotyzmach, które był łaskaw wyłożyć na spotkaniu z pretorianami w Ełku, no bo przecież aż się prosi, żeby poznęcać się nad starcem, który nie wie o czym mówi.....
Zastanawia mnie, jak muszą się czuć Ci wszyscy, którzy pobrali legitymacje PiS-u i łożą co miesiąc składki na swoją partię, słysząc wykwity umysłowe prezesa........
I o ile w Bibliotece Jagiellońskiej przyjęli mnie jak należy, o tyle w bibliotece wydziałowej na dziennikarstwie już niekoniecznie (…..) decyzją władz rektorskich, praca biblioteki do 7 listopada jest wstrzymana, a tym samym moja wizyta, bezcelowa. Decyzja owa podyktowana jest ponad 700 procentowym wzrostem cen energii elektrycznej, która dotknęła najstarszą uczelnię wyższą w Polsce......
Kiedy tak dumałem, doszedłem do wniosku, do którego ongiś doszli i na białostockim Uniwersytecie, że część kierunków takich jak choćby filozofia, socjologia, historia, politologia, dziennikarstwo, nauki społeczne czy nawet polonistyka, są dziś kompletnie zbędne. Kształcą w kierunku nikomu niepotrzebnym, a tylko generują straty......
Zastanawiam się, czy przy tak wysokich zwyżkach cen prądu, Polski i społeczeństwa nie stać na to, żeby na jednej z największych uczelni w kraju, studenci i kadra naukowa nie mogli na co dzień uczyć się jak dawniej; spotykać się na wykładach, chodzić do bibliotek......
Więcej na podstronie Aktualności

21 11 2022 Kaczyński: Musimy wprowadzić zmiany w ordynacji wyborczej.
Jako parlamentarzyści, musimy wprowadzić zmiany w ordynacji wyborczej, tak, żeby było trudniej dokonywać jakichś manipulacji czy fałszerstw - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gliwic. Dzisiaj metoda liczenia głosów nie jest najlepsza - dodał.
Prezes PiS wskazał, że "musi być oczywiście centralne biuro Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy kontroli wyborów". Musi być kontakt na poziomie okręgowym z wojewódzkimi komisjami państwowymi. A z Państwową Komisją Wyborczą - centralnie - powiedział. Kaczyński wskazał, że "te zmiany w prawie muszą doprowadzić do tego, żeby wszystko było także nagrywane". Szef PiS przyznał, że był zwolennikiem tego, aby "to było transmitowane, żeby każdy mógł sobie kliknąć i dowolny lokal obwodowej komisji wyborczej z własnego mieszkania odwiedzić". Wskazał jednak, że w tej kwestii są tu "różnego rodzaju trudności, także prawne". Na pewno wszędzie wszystko musi być nagrywane, żeby były dowody. I na pewno kartki wyborcze muszą być długo przechowywane, tak, żeby długo można było sprawdzić, jak to naprawdę było - powiedział Kaczyński. Chcemy, żeby Polska płynęła w czystej wodzie i my mamy szansę i zrobimy to, jeśli tylko zwyciężymy, a zwyciężymy, żeby tę polską wodę naprawdę oczyścić - oczyścić z tego wszystkiego, co jest złe, odrażające i obrzydliwe, co jest antypolskie i co niszczy naszą kulturę - podkreślił Kaczyński. Jak kontynuował "ktoś może powiedzieć, że takie zjawiska występują także w innych krajach". Szanowni państwo, czy my jesteśmy papugami, czy Polakami? Polakami, nie musimy być papugami - zwracał się do zgromadzonych. Jak mówił "ten problem stawał już bardzo dawno, był także obecny w naszej literaturze i musimy pamiętać, że tą tendencję trzeba zwalczać".
Musimy brać z Zachodu technologie, pewne elementy pozytywnych zmian społecznych też tam występują i też warto się na nich wzorować, także na różnych modelach działania, administracji, to z całą pewnością - zastrzegł Kaczyński. Podkreślił jednak, że "na pewno nie musimy brać stamtąd tego, co jest złe i szkodliwe, tej takiej fatalnej fali zmian obyczajowych". Zmian obyczajowych, które wyglądają tak, że można powiedzieć, iż mamy do czynienia z kulturowym zwycięstwem lumpenproletariatu - ocenił prezes PiS. Kaczyński także ponownie oskarżał rządzących poprzedników o realizowanie "interesów niemieckich". Choćby sprawa stoczni była tutaj bardzo dobrym tego przykładem. Stocznie niemieckie ocalały tylko dlatego, że polskie nie otrzymały odpowiedniej pomocy - ocenił. Ta władza, która była, i mam nadzieję nie wróci, była też niezwykle spolegliwa wobec Niemiec, jeżeli chodzi o politykę historyczną, jeżeli chodzi o politykę odnosząca się do tragicznej historii polsko- niemieckiej - powiedział Kaczyński. Dodał, że polityka daleko idącego zbliżenia "i w istocie podporządkowania się Niemcom oznaczała także jeszcze coś innego", a mianowicie "oznaczała także konieczność prowadzenia bardzo spolegliwej polityki wobec Rosji". Podkreślił, że obejmowało to nie tylko porozumienia gazowe, ale także inne elementy. Oni w pewnym momencie uznali, że o Katyniu nie można mówić, że to ludobójstwo, bo Putinowi i jego kamratom to się bardzo nie podobało - powiedział. Niejaki (Stefan) Niesiołowski twierdził broniąc Rosjan, że to jednak ludobójstwo nie było. Czyli wymordowanie 22 tys. Polaków to nie jest ludobójstwo. To co w takim razie jest ludobójstwem? Takie pytanie chciał postawić mój brat w Smoleńsku. Już nie zdołał - mówił.
Źródło: rmf24.pl
Wybory będą tak uczciwe, jak uczciwy jest Kaczyński!? Pytanie tylko gdzie uczciwość znaleźć u Kaczyńskiego!?
Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Wybory są tak uczciwe jak ordynacja wyborcza. System wyborczy jest tak skonstruowany że preferuje uprzywilejowanych którzy już się obłowili i stać ich na kampanię wyborczą.
Od kilku lata nie potrafię zrozumieć jak mogą się tak dokładnie sprawdzić sondaże przedwyborcze, jak oni to wyliczyli przy tylu niewiadomych!? Dlaczego nikt nie liczy głosów ręcznie na poziomie okręgu, kraju, tylko robi to program komputerowy!?

21 11 2022 Fiasko flagowego programu PiS. Kaczyński przyznaje: biję się w pierś.
— Bardzo się martwię i muszę się uderzyć w pierś. To jedyna, poważna zapowiedź, której nie wykonaliśmy — przyznał w niedzielę Jarosław Kaczyński, pytany o fiasko rządowego programu Mieszkanie Plus. Prezes PiS podczas spotkania z wyborcami w Kędzierzynie-Koźlu wskazał główne przyczyny niepowodzenia jednego z flagowych programów partii rządzącej. Miało być 100 tys. mieszkań, a jest tylko procent tej liczby. Z szumnych planów dotyczących rządowego programu Mieszkanie Plus udało się zrealizować niewiele, co przyznał podczas spotkania wyborczego w Kędzierzynie-Koźlu prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Szef partii rządzącej choć zaznaczył, że "bije się w pierś" w tej sprawie, to bez wahania wskazał główne przyczyny niepowodzenia rządowego planu. — Opór deweloperów, opór w przekazywaniu działek był ogromny. To jest ta główna przeszkoda. Niestety, także różne organizacje państwowe też miały opory w przekazywaniu działek za bardzo niewielką opłatę. To zahamowało ten program — podkreślił Kaczyński.
— Ten program miał też jeszcze jedną wadę. Był oparty o tzw. model austriacki, czyli ktoś najpierw ma mieszkanie pod wynajem, ale płacą za ten wynajem od razu je kupuje. To długotrwałe, ale finalnie celem jest własność. Otóż Polacy chcą mieć od razu na własność, to ich interesuje. Musimy znaleźć nowy model i szukamy go — powiedział prezes PiS. Realizacja rządowego programu Mieszkanie plus nie przyniosła oczekiwanych efektów, tym samym nie wpłynęła znacząco na poprawę warunków i rozwiązanie problemów mieszkaniowych lokalnych społeczności — napisała Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie, który ujrzał światło dzienne w marcu 2022 r. Urzędnicy instytucji przyjrzeli się realizacji sztandarowego programu mieszkaniowego PiS, w ramach którego do 2019 r. miało zostać wybudowanych 100 tys. mieszkań. Zamiast obiecanej, okrągłej liczby, do października 2021 r. oddano do użytku zaledwie 15 tys. mieszkań, a 20,5 tys. znajdowało się w budowie. "Głównymi przyczynami zmniejszającymi efektywność programu Mieszkanie plus były: brak skutecznych i spójnych ze sobą rozwiązań prawnych, a także opieszałość we wdrażaniu aktów wykonawczych" — wskazała w publikacji NIK. Urzędnicy NIK zwrócili uwagę, że dotychczasowe programy mieszkaniowe nastawione były na preferowanie własności oraz dedykowane osobom, które były w stanie samodzielnie zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe. Program Mieszkanie plus miał to zmienić, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Źródło: onet.pl
Wkrótce za Kaczyńskiego czaka nas mieszkanie w szałasie wokół, którego będziemy mogli uprawiać ryż, a Morawiecki pozwoli nam w drodze wielkiej łaski zostawić sobie 1/10 plonów!? 
20 11 2022 Manewry przedwyborcze.
Liczne wizyty, opowiadania, bajki i głaskanie potencjalnych wyborców potwierdzają kalendarzowy fakt, że powoli wkraczamy w okres przedwyborczy.....
Pewne wstrząsy zaczęły targać moją rzadko używaną duszą, kiedy dotarły informacje o hojności szefów państwowych spółek, wspierających jednakowymi datkami wybór dwóch znanych pań do parlamentu europejskiego......
…..gruba koperta pochodziła od jednej z naszych czołowych firm, czyli PGNiGE. Rachunek za gaz nie był (jeszcze!) Oszałamiający, ale ubarwiono go dodatkowymi pismami, w których rzucały się w oczy wielkie i tłuste „startowe” napisy, wyraźnie wskazujące, czego ich treść będzie dotyczyć. Na jednym – jakby ważniejszym – jest napis: „DZIĘKI STARANIOM RZĄDU”......
Niezdecydowany obywatel pomyśli – „właściwie nie mam na kogo głosować, ale jak wszyscy piszą, że obecny rząd jest taki fajny – to może zagłosuję na tworzącą go partię”......
Nie wystarczą pochwały rządu na świadectwach i dyplomach – trzeba stworzyć mechanizm wyzwalający w umysłach nauczycieli i profesorów akademickich przemożną chęć przekonującego wychwalania prawdziwych i fikcyjnych osiągnięć rządu.......
Nie ma już parlamentarzysty PiS, który nie posiadałby dodatkowej posady wiceministra, prezesa agencji rządowej, pełnomocnika rządu ds. czegoś tam. Dzięki temu może brać diety, czasem też i uposażenia poselskie, oraz pensje ministerialne lub prezesowskie. No i jak tu nie chwalić rządu !?......
Więcej na podstronie Polityka

20 11 2022 Czy niepodległość jest tylko od święta?
W świętowaniu dnia niepodległości, lub jak kto woli „obchodzeniu Święta Niepodległości” obecna władza w Polsce bije na głowę, a nawet na wiele głów, wszystkie dotychczas rządzące ugrupowania od samego początku zmian ustrojowych, czyli od roku 1989. Ktoś jednak złośliwie napisał przy tej okazji że „im więcej świętowania tym mniej niepodległości”......
Państwa podporządkowujące się takim działaniom KE w tym momencie tracą suwerenność, będącą podstawowym warunkiem niepodległości, a sprawcy [powinni być] imiennie oskarżeni o zdradę. Wszystko to jest aktualne pod warunkiem że państwo reprezentujące Polskę, tzw. „III Rzeczpospolita” jest państwem niepodległym......
Szczególnie dramatyczna jest walka braci Kaczyńskich o nadanie charakteru państwa niepodległego obecnej formie polskiej państwowości. Natrafili bowiem na opór ze strony wszystkich sił, którym ta forma odpowiada, tj. przede wszystkim Niemiec, Rosji i władz unijnych, a szczególnie ze strony obecnej opozycji w Polsce, sprawującej przez przeszło dwadzieścia lat władzę jako kontynuację PRL......
Słabością strony rządowej jest przyjęcie konwencji licytacji z opozycją w zakresie: „kto da więcej”. Opozycja ma w tym względzie oczywistą przewagę, gdyż nie musi niczego z obiecanek realizować, natomiast rząd musi się wykazać wykonaniem obietnic.......
Posiadanie autonomicznej gospodarki jest też elementem niepodległości, podobnie jak i odpowiednie warunki obronne, żeby na nasze ziemie nie spadały bezkarnie obce rakiety......
Więcej na podstronie Polityka

20 11 2022 "Stawką tych wyborów jest podtrzymanie wolności". Prezes PiS mobilizuje wyborców.
Prezes PiS powiedział, że między 1989 a 2015 rokiem w Polsce obowiązywał "system eksploatatorski". "Ci, co sobie dają radę, mają lepiej niż przedtem. Inni są słabsi i są nieważni. Tak to formułowano.....
Nie pamiętam tak głębokiego drenowania naszych kieszeni, a Kaczyński uważa to za sukces!?.....
W okresie III RP, od 1989 do 2015 dokonano ogromnej grabieży majątku narodowego, jak również zasobów prywatnych zwykłych, często biednych obywateli. Zapewne kiedyś historycy wyliczą dokładnie ile Polska przez te 25 lat straciła.......
Więcej na podstronie Aktualności


20 11 2022 "Jestem przerażona". Na ulicy Polacy mówią tylko o jednym
W weekend w Polsce pojawił się pierwszy śnieg, w radiu już puszczają "Last Christmas", a wielu Polaków martwi się, za co wyprawi w tym roku kolację wigilijną. Jak będzie wyglądać Boże Narodzenie w dobie szalejącej inflacji? Zapytaliśmy mieszkańców Warszawy o to, jak widzą przygotowania do świąt w czasach rosnących cen. - Będzie kartka, długopis i spisywanie wydatków - mówi pierwsza kobieta, którą pytamy o drożyznę. - Nie gotować pięciu kilogramów bigosu, tylko dwa - radzi kolejna, pytana o planowane oszczędności. - Na razie jestem przerażona. Ale wiem, że będzie gorzej - to głos kolejnej kobiety spotkanej na ulicy. - Oj, bardzo dużo się wyda. Nie chcę myśleć. Najwięcej na prezenty, wędliny, mięso - wylicza następna osoba. A co z prezentami? - Będą takie, na jakie mnie stać - odpowiada młody mężczyzna. - Zakupy nie są najważniejsze. Liczy się atmosfera - podsumowuje z kolei młoda kobieta.
Źródło: wp.pl
Dzięki Morawieckiemu, i Glapińskiemu święta będą po prostu skromniejsze, wystarczy opłatek i gorliwa modlitwa!? Kupujemy węgiel na pecyny, cukier na ziarnka, kartofle na sztuki, a chleb na kromki....to jak jeszcze można żyć skromniej!?

20 11 2022 Żart Kaczyńskiego. Zwrócił się do premiera, na sali wybuchł śmiech.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje swój objazd po Polsce. W trakcie sobotniego spotkania z wyborcami w Jastrzębiu-Zdroju Jarosław Kaczyński po raz kolejny mówił o zagrożeniach wynikających z "rewolucji obyczajowej". Podobnie jak podczas poprzednich spotkań z wyborcami, prezes PiS sięgnął po wielokrotnie powtarzany już żart. — Ludziom próbuje się dzisiaj wmówić, że mają wybór w każdej sprawie. Na przykład czy jest się kobietą, czy mężczyzną (...) Naprzeciw mnie siedzi pani poseł i pan premier. W pewnym momencie dojdą do wniosku, że Jadwiga chce być Mateuszem, a Mateusz Jadwigą — powiedział Kaczyński, a wśród wyborców zgromadzonych na sali wybuchł śmiech. Przed spotkaniem Jarosława Kaczyńskiego w Jastrzębiu-Zdroju nie brakowało emocji. Na miejscu zgromadzono bardzo duże siły policji. Pojawił się m.in. zespół antykonfliktowy z policji wojewódzkiej w Katowicach. Przed wejściem do budynku, gdzie odbyć miało się spotkanie z Kaczyńskim, zebrali się nie tylko zwolennicy, ale i w większości przeciwnicy partii rządzącej. Kilkanaście osób z transparentami skandowało hasła przeciwko PiS. — Przez świat idzie fala, która zaczęła się już dawno temu, ale dzisiaj osiąga swój szczyt. To fala rewolucji obyczajowej, ale nie w tym sensie, który można uznać za właściwy, jak pełne równouprawnienie kobiet (...) Ludziom próbuje się dzisiaj wmówić, że mają wybór w każdej sprawie. Na przykład czy jest się kobietą, czy mężczyzną. Ale nie dlatego, że należy się do tego jednego promila ludzi, którzy rzeczywiście mają taki kłopot biologiczny albo psychiczny. Tacy ludzie są i trzeba im pomóc — mówił prezes PiS.
Źródło: onet.pl
No a jak kot postanowi zostać prezesem, a prezes kotem, to też wielbiciele będą się śmiali!? Skoro koń został senatorem, to dlaczego kot nie może zostać prezesem!?

20 11 2022 Zażartował z Giertycha. Kaczyński doczekał się odpowiedzi
Podczas wizyty w Jastrzębiu-Zdroju prezes PiS Jarosław Kaczyński zadrwił z opozycji. Jak wskazał, po ewentualnej zmianie władzy "prokuratorem generalnym zostanie człowiek, który ze względu na swój wygląd jest określany jako koń". Na jego słowa zareagował już Roman Giertych. "Bardzo lubię moją ksywę i zgadzam się z Jarkiem, że konie to miłe zwierzęta. Ale że się mu śnię jako koszmar, to mi przykro" - napisał na Twitterze Giertych. W kolejnym tweecie dodał, że "wątpi, aby został prokuratorem generalnym". "Byłbym dla was zbyt łagodny" - zaznaczył, zwracając się do polityków PiS. W trakcie wystąpienia szef partii rządzącej przedstawił swoją wizję rządów opozycji, gdyby Prawo i Sprawiedliwość przegrało nadchodzące wybory parlamentarne.
- Nasi przeciwnicy mają bardzo zły program, bardzo zły przekaz, wręcz fatalny. Przekaz, który zapowiada, że zlikwidują w Polsce demokrację, zlikwidują opozycję, będą wszystkich, którzy im się nie podobają, wsadzać do więzienia. Ci najgorsi sędziowie, tzn. w cudzysłowie sędziowie będą ich sądzić - przekonywał prezes PiS. Następnie stwierdził, że "prokuratorem generalnym zostanie człowiek, który ze względu na swój wygląd jest określany jako koń". - Ale konie to są bardzo miłe zwierzęta, a ten pan, łagodnie mówiąc, nie jest specjalnie sympatyczny. A przede wszystkim nie ukrywa swojej chęci zemsty na nas - ocenił Kaczyński.
Źródło: wp.pl
Koń będzie prokuratorem, już kiedyś był senatorem!? No a Balbina to sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich sprawach!?
Z forum: Prymitywizm tych smętnych anegdot zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do poziomu barowych obelg otumanionej okowitą klienteli. Symptomatycznym wydaje się to i niepokojącym zarazem.
Panie Prezesie prostactwo i żenada kroczy przed Panem , szkoda że nikt z tych wiernych lizusów nie jest na tyle odessany żeby to Panu powiedzieć , do zobaczenia w piekle, pozdrawiam 
19 11 2022 Jarosław Kaczyński: Można powiedzieć, że w 2015 roku w Polsce de facto zmienił się ustrój.
- Mogliśmy uczynić zadość wymogom elementarnej sprawiedliwości i poczucia godności dużej części Polaków. Mogliśmy podjąć wielką politykę społeczną, której symbolem jest 500+. Tych posunięć różnego rodzaju było naprawdę bardzo wiele. W tym roku jest to łącznie około 80 miliardów złotych - tak o dokonaniach rządu w sferze polityki społecznej mówił w Katowicach prezes PiS Jarosław Kaczyński.
"Można powiedzieć, że w 2015 roku w Polsce de facto zmienił się ustrój. Nie ten konstytucyjny, bo konstytucja wbrew temu co mówią nasi przeciwnicy była przestrzegana i to bardziej niż za rządów naszych przeciwników. Zmienił się ustrój społeczno-gospodarczy. W 2015 roku uzyskaliśmy odpowiednią siłę i zaczęliśmy wprowadzać zmiany. Te zmiany sprowadzały się do tego, że odrzuciliśmy koncepcję takiego bardzo prymitywnego liberalizmu. Liberalizmu, który pod wieloma względami przypomniał coś, co w historii nauk społecznych i teorii społecznych nazywa się darwinizmem społecznym" - oświadczył Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przypomniał, że zmiany, które zachodziły w Polsce po 1989 r., "przynosiły pewne efekty gospodarcze, ale jednocześnie były obciążone gigantycznymi stratami – zarówno w sferze społecznej". Wskazał, że miały miejsce trzy wielkie fale bezrobocia. 
"To jest także nieszczęście gospodarcze. To był proces niezwykle obciążony różnymi patologiami. Doprowadziły one do tego, że całe sfery gospodarki, przemysłu, upadały, choć nie musiały upaść. Symbolem tej polityki jest nazwisko pana Balcerowicza. Mogła być też inna polityka. My tamtą politykę odrzuciliśmy" - powiedział prezes PiS.  "Uznaliśmy, że rola państwa musi być znacznie czynniejsza i trzeba opanować tą patologię. Ta patologia miała różne wymiary. To był wielki rabunek finansów publicznych. My to powstrzymaliśmy. To było bardzo poważne źródło tego ogromnego wzrostu naszych możliwości finansowych w ciągu ostatnich 7 lat. To będzie prawie o bilion złotych więcej. Ten wzrost był naprawdę bardzo wielki. Tylko dzięki temu mogliśmy uczynić zadość wymogom elementarnej sprawiedliwości i poczucia godności dużej części Polaków. Mogliśmy podjąć wielką politykę społeczną, której symbolem jest 500+. Tych posunięć różnego rodzaju było naprawdę bardzo wiele. W tym roku jest to łącznie około 80 miliardów złotych" - dodał Kaczyński. 
Źródło: niezalezna.pl
Nie ma już parlamentarzysty PiS, który nie posiadałby dodatkowej posady wiceministra, prezesa agencji rządowej, pełnomocnika rządu ds. czegoś tam. Dzięki temu może brać diety, czasem też i uposażenia poselskie, oraz pensje ministerialne lub prezesowskie.
Nie pamiętam tak głębokiego drenowania naszych kieszeni, a Kaczyński uważa to za sukces!? Nie jest ważne jaką formę opodatkowania wybierzesz, Morawiecki i tak ciebie złupi do gołej skóry!? Nasz system podkowy jest tak skonstruowany, że nawet jak na polu zbierałbyś zamiast kamieni, brylanty, to splajtujesz!? No chyba że masz kogoś w rodzinie z baronów PiS!?
Kupujmy węgiel na pecyny, cukier na ziarnka, a kartofle na sztuki, i nie narzekajmy na drożyznę, braki towaru!? 100 mld zł trzeba zapłacić samych odsetek za obligacje skarbu państwa!? I co najważniejsze nikt za to nie odpowie, ba odpowiedzialni za to zarobią na tym kolejne miliony złotych!?
Z forum: Jak wysokie było zadłużenie państwa w 2015 a ile wynosi teraz ? Skoro " To był wielki rabunek finansów publicznych" to czemu nikt jeszcze nie siedzi za to? Banda czworga ma się dobrze, kurtyna. 
19 11 2022 W PiS zrozumieli, że problemem jest Ziobro?
W PiS wreszcie zrozumieli to, o czym piszę tu od miesięcy. Środki z KPO są Polsce potrzebne, a na drodze do ich pozyskania stoi największy szkodnik polskiego rządu Zbigniew Ziobro. Nawet już Wiktor Orban poszedł po rozum do głowy i wypełnia kamienie milowe jeden za drugim.  Dobrze, że i prezes PiS zrozumiał, że bez pieniędzy z Brukseli nie ma najmniejszych szans na zwycięstwo w wyborach. I żeby była jasność: porażka PiS w wyborach wcale mnie nie martwi. Jest dokładnie odwrotnie. Uważam, że tych szkodników trzeba odsunąć od władzy. Jednak kary za antyeuropejskiej histerie i antydemokratyczne reformy pana Ziobry nie może ponosić całe społeczeństwo, a tak będzie jeśli środki z KPO nie trafią do Polski. Komisja Europejska nie da się przekonać, że czarne jest białe i na odwrót i doskonale wie, że w Polsce doszło do naruszenia praworządności. Wszystko można błyskawicznie naprawić, jak tylko minister Ziobro przejdzie do historii. I tak się stać powinno tym bardziej, że wszyscy doskonale wiemy, że gra nie toczy się już wyłącznie o środki z KPO, ale o wypłaty w ramach wieloletniej perspektywy. Zablokowanie jednych środków otwiera szeroko wrota do kolejnych blokad. Będąc w Brukseli i rozmawiając z komisarzami wielokrotnie słyszałem zapewnienia, że Polska dostanie pieniądze, gdy tylko wypełni kamienie milowe, czyli gdy usuniemy naruszenia praworządności. Często słyszymy od polityków PiS, że chcą silnej Polski. Jeśli tak, to musicie przegrać jedną bitwę, by wygrać wojnę. Jak długo jeszcze będziecie pozwalać, by ogon kręcił psem? Dlatego apeluję do posłów PiS: zatnijcie się w windzie lub toalecie. Wystarczy brak kilku posłów PiS na sali, by wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry przeszedł i by uwolnić rząd i Polskę od tego szkodnika. Na sali plenarnej brońcie Waszego ministra ile wlezie, rozdzierajcie za niego szaty, opowiadajcie brednie, jak wspaniale zreformował sądy. Ale nie podnieście ręki przeciwko temu wotum. Polska, Polki i Polacy potrzebują tych środków. Inaczej pożre nas recesja. Naprawdę tego chcecie? Ziobro nie jest tego wart!
Źródło: wpunkt.online
Czy państwo polskie ma problem? Czy Patrycja Kotecka miała kilkanaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry? Takie zarzuty stawia żonie ministra sprawiedliwości jeden z byłych członków gangu pruszkowskiego, świadek koronny Piotr K., pseudonim „Broda”, który dla środowiska PiS jeszcze niedawno był bardzo wiarygodnym człowiekiem. Bo jeśli byłoby tak, że Patrycja Kotecka „miała służyć gangsterom do rozpracowywania różnych środowisk”, a „kontakt ze Zbigniewem Ziobro nawiązała na zlecenie mafii”, to byłby nie tylko skandal, ale przede wszystkim bardzo niebezpieczna dla bezpieczeństwa państwa sytuacja.

19 11 2022 Paweł Kukiz: Kaczyński oddałby życie za Polskę.
Donald Tusk oddałby Polskę za czapkę śliwek, a Jarosław Kaczyński oddałby za Polskę życie. I to mnie z nim przede wszystkim łączy — powiedział Paweł Kukiz. Muzyk i polityk udzielił wywiadu portalowi Interia.pl, w którym opowiedział o swojej działalności politycznej i odniósł się do zarzutów o "sprzedanie się". — Liczyłem na więcej, ale i tak cieszę się, że obecność Kukiz'15 w Sejmie doprowadziła do zmian, których bez nas by nie było. W ubiegłej kadencji doprowadziliśmy m.in. do zalegalizowania marihuany leczniczej i jej sprzedaży w aptekach. W obecnej uchwalono naszą bardzo rygorystyczną ustawę antykorupcyjną — mówi w wywiadzie. Kilkanaście miesięcy temu polityk zawarł nieformalny sojusz z obecną większością sejmową i wspierał ją w głosowaniach. Tym samym naraził się na zarzut "sprzedania się". Teraz to stwierdzenie nie robi już na nim większego wrażenia, ale przyznaje, że tak było na początku. — Fakt — bolało. Bo to był i jest po prostu nieprawdziwy, niesprawiedliwy zarzut — tłumaczy. Dlaczego zatem zdecydował się na popieranie Zjednoczonej Prawicy i głosowanie z nią ręka w rękę w Sejmie? Tak Kukiz wyjaśnia swoją decyzję. — O ile nie widzę jakiejś wielkiej różnicy między funkcjonowaniem PiS, PO czy jakąkolwiek inną dużą partią polityczną w Polsce, bo wszystkie one są nastawione na spółki skarbu państwa, zatrudnianie rodzin i czerpanie korzyści ze sprawowania władzy, to jednak istnieje kluczowa różnica między wodzami największych partii: Donald Tusk oddałby Polskę za czapkę śliwek, a Jarosław Kaczyński oddałby za Polskę życie. I to mnie z nim przede wszystkim łączy — konkluduje były lider zespołu Piersi.
Źródło: onet.pl
No to do diaska dlaczego zmusił brata by życie oddał za Polskę!?
Porozumienie z Kaczyńskim, to przyjęcie jego twardych warunków. Olszewskiego obalił, Leppera pow..., Tuska wygonił, Palikota zniszczył, Kukiza stłamsił, Gowina zmiażdżył!? I co dalej, czekamy i patrzymy!?
Kukiz znowu puka do drzwi Kaczyńskiego, a ten sobie smacznie śpi!?

19 11 2022 Wzięła jedzenie ze sklepowego śmietnika. Teraz stanęła przed sądem.
We wrześniu pisaliśmy o 31-latce z Białegostoku, która została ukarana mandatem za zabranie jedzenia ze śmietnika w Biedronce. Teraz kobieta walczy przed sądem o uchylenie kary. "Po prostu wzięłam tam kilka rzeczy, które jeszcze nadawały się do zjedzenia, żeby się nie zmarnowały (...). Mam ogromne poczucie niesprawiedliwości, że jestem karana za coś, co jest tak naprawdę dobre" — powiedziała. Nie jest tajemnicą, że w osiedlowych śmietnikach i sklepowych kontenerach na odpady znajdują się rzeczy, które można jeszcze wykorzystać. Coś, co dla jednego jest niepotrzebne i niezdatne do użycia, może posłużyć komuś innemu. Dotyczy to ubrań, mebli, zabawek, ale także jedzenia. Coraz więcej osób w trosce o dobro planety lub z powodu rosnących cen przeszukuje pobliskie śmietniki. Wydawać by się mogło, że za zabieranie odpadów nic nam nie grozi. Sytuacja pani Eweliny Głowackiej z Białegostoku pokazuje, że jest inaczej. Kobieta zabrała ze śmietnika w Biedronce przy ul. Transportowej trochę jedzenia, które nie nadawało się do sprzedaży, ale było zdatne do jedzenia. Kiedy zapakowała je do swojego samochodu, podszedł do niej ochroniarz i wywiązała się awantura. Kobieta twierdzi, że pracownik sklepu zaatakował ją gazem i chciał zakuć w kajdanki. Z kolei menadżerka sklepu zapewniła, że to 31-latka zachowywała się agresywnie, a ochroniarz był spokojny i kulturalny. Na miejsce została wezwana policja. Wartość produktów zabranych ze śmietnika przez panią Ewelinę oszacowano na nieco ponad 100 zł i kobieta została ukarana mandatem w wysokości 200 zł. Przyjęła go, ale po przemyśleniu, zmieniła zdanie. — Nie chodzi nawet o pieniądze. Nie godzę się na nazywanie wyjmowania rzeczy ze śmietnika kradzieżą. Nic etycznie złego nie zrobiłam — podkreśliła 31-latka. W środę Sąd Rejonowy w Białymstoku przyjrzał się sprawie, aby ustalić, czy są podstawy do uchylenia 200 zł mandatu za kradzież.
Wyjmowanie przeze mnie jedzenia ze śmietnika jest spowodowane moją dbałością o przyrodę, że chcę być po prostu mniej uciążliwa dla środowiska. Ponieważ wykorzystując rzeczy, które miałyby być zniszczone, jedząc je, zmniejszam ilość jedzenia, która by się marnowała, wody, która była wykorzystana do wyprodukowania tych przedmiotów, ludzkiej pracy — tłumaczyła 31-latka. Sąd odroczył sprawę do końca listopada.
Źródło: onet.pl
No tak i bądź tu mądry i pisz wiersze!? Ktoś wyrzucił, ty wziąłeś!? Ale skoro zjadła i nie zachorowała, to nie naraziła NFZ na straty, to nie powinna mandatu płacić!? Jednak prawo jest bezwzględne i skoro przyjęła mandat to znaczy przyznała się do winy, i już droga do odwołania została zamknięta!?

19 11 2022 Kilka dni temu - "Kaczyński Żyd". Dziś - „rządzący to Talibowie znad Wisły”. Co z tym Tuskiem?
"Co nam funduje ta władza? Przymus, kontrole, pogardę, czasami przemoc wobec polskich kobiet" - rzucił Donald Tusk, przewodniczący PO, podczas akcji zbierania podpisów pod projektem obywatelskim ws. refundacji in vitro. Chwilę po wypowiedzi o przemocy nazwał polskich rządzących "talibami znad Wisły". A przecież zaledwie kilka dni temu "zabłysnął" klasą, nazywając Jarosława Kaczyńskiego "Żydem". Kilka dni temu szerokim echem odbiła wypowiedź szefa Platformy Obywatelskiej podczas spotkania w Sępólnie Krajeńskim. Tusk, mówiąc o tym, co jego partia zrobi z mediami publicznymi, jeżeli przejmie władzę, użył dość nietypowe "porównania". "Jeśli my przywrócimy normalną rolę telewizji publicznej, nie żeby mówili "Tusk jest geniusz, a Kaczyński Żyd", tylko żeby była znowu normalna telewizja publiczna, ludzie o różnych poglądach, debata, zobaczycie jak szybko istotna grupa dziś zaczadzonych propagandą, wróci do rozumnego, spokojnego myślenia" - rzucił. Na spotkaniu, które ma dać poczet akcji zbierania podpisów pod obywatelskim projektem dotyczącym refundacji procedury in vitro, lider "totalnej", pokusił się o kolejne, równie dziwne porównanie. Tym razem, zestawił polskich rządzących z... talibami! Nie byle jakimi, bo "znad Wisły".
"Co nam funduje ta władza? Przymus, kontrole, pogardę, czasami przemoc wobec polskich kobiet. Za tymi właśnie suchymi stwierdzeniami - rejestry ciąży, ograniczenie cesarskich cięć, decyzja Trybunału Pani Przyłębskiej, zakazująca dostępu do legalnej i bezpiecznej aborcji. Za tymi słowami kryją się naprawdę straszne rzeczy. Czas najwyższy, aby ci talibowie znad Wisły zostawili prawa kobiet, prawa dzieci, prawa polskiej rodziny do szczęścia, do bezpieczeństwa, do zdrowia, bo oni naprawdę nie mają żadnych kompetencji. Wydaje mi się też, że nie mają żadnych kwalifikacji moralnych w tej chwili, żeby zajmować się sprawami polskiej rodziny, polskich kobiet, polskich dzieci" - ocenił, mówiący jeszcze kilka dni temu o jedności i solidarności Donald Tusk.
Źródło: niezalezna.pl
Nienawidzę PiS- u ale po tym jak Tusk ograbił OFE, i mam mniejszą emeryturę o ponad 2 tys. zł, nigdy już na niego nie zagłosuję, a takich jest nas wielu!? I coś mnie się wydaje Herr Tusk że kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!?
Z forum: Tusk, jakim on jest Kaszebą. Żydowski potomek niemieckich żydów z Bełchatowa. Dwie największe manufaktury tkackie należały do Mendla Tuska i Lejzora Warszawskiego (miał także parowy tartak). Chaim Tusk, właściciel dużego sklepu materiałów łokciowych i manufaktur. Wprawdzie większość bełchatowskich Żydów wciąż zaliczała się do biedoty, jednak w II połowie XIX w. zaczęły się z tej społeczności wyłaniać operatywne jednostki o wysokich aspiracjach.....
Mieliśmy spokój, normalne życie, wyjazdy, urlopy, odpoczynek, ale przysłano nam Tuska i zaczęły się ciężkie czasy, ale też nigdy nie myślałem, że nastaną takie dni dla Polski, kiedy wewnętrzny wróg będzie się panoszył i w biały dzień niszczył nasz kraj, nasze rodziny, zwalczał wybrany demokratycznie rząd i z uśmiechem na ustach będzie udawał ,że to wszystko dla naszego dobra, ochoczo donosi do obcych,terroryzuje i pluje. 
17 11 2022 Украина настоящий агрессор.
Ukraina to prawdziwy agresor. Nie wierzycie? Zatem zapoznajcie się z najnowszym tekstem Niezależnego dziennika Polskiego, promowanego szczególnie mocno przez media podające się za związane z partią Grzegorza Brauna.......
Jak podaje Associated Press (….) pocisk został wystrzelony przez siły zbrojne Ukrainy w kierunku zbliżającego się rosyjskiego pocisku. Te działania po raz kolejny świadczą o tym, że Ukraina próbuje wciągnąć NATO w wojnę z Rosją i.....
Powód jest prosty: Kijów przegrywa krwawą wojnę, którą sam rozpoczął! Żaden kraj na świecie nie chce już wspierać reżimu Zełenskiego .......
Wygląda na to, że po raz kolejny Ukraina pokazała nie tylko PiS-owi, ale i całemu światu swoją „wdzięczność”. Sam Żeleński po raz kolejny dał PiS-owi nauczkę, która brzmi dość banalnie: Gdzie interes dmucha, przyjaźń krucha......
W przeciągu czasu krótszym niż jedna minuta zginęło w poniedziałek, 23 maja rano pod ukraińskim Pawłogradem 600 wysokokwalifikowanych polskich żołnierzy i oficerów. Polskie i ukraińskie władze postanowiły ten fakt z oczywistych względów przemilczeć......
Więcej na podstronie Aktualności


17 11 2022 Zawieszony "Marsz godności". Lider "Solidarności" rozmawiał z premierem.
"Wczoraj na nadzwyczajnym posiedzeniu komisji krajowej podjęliśmy decyzję o zawieszeniu – nie zakończeniu, ale zawieszeniu – protestu i wyciągnięciu ręki w kierunku strony rządowej" – mówił szef "Solidarności" Piotr Duda, komentując zawieszenie planowanego na dziś „Marszu godności”, który miał się odbyć w Warszawie. "Pan premier zobowiązał się (...) do powołana zespołu roboczego 'Solidarność' - rząd. Na jego czele ze strony rządowej stanie prawdopodobnie szef kancelarii - minister Kuchciński" - poinformował, relacjonując dziennikarzom swoją rozmowę z Mateuszem Morawieckim. "Marsz godności" miał odbyć się dzisiaj w Warszawie, ale został zawieszony po eksplozji w Przewodowie. Związkowcy mieli przejść spod siedziby Komisji Europejskiej przy ulicy Jasnej, dalej przed gmach Sejmu i Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Pikieta miała zakończyć się przed budynkiem ambasady Federacji Rosyjskiej przy ulicy Belwederskiej.
"Solidarność" zebrała swoje postulaty w formie 3 x P - na proteście miała domagać się powstrzymania wzrostu cen energii, podniesienia wynagrodzeń w sferze finansów publicznych i przyjęcia ustawy dot. emerytur stażowych. Zdaniem szefa "Solidarności" sfera finansów publicznych potrzebuje podwyżek, a nie dodatku inflacyjnego. Mówimy o podwyżkach na poziomie 7,8 proc., co nawet nie zabezpiecza nam tzw. dodatku inflacyjnego - ocenił Piotr Duda. Przypomniał, że w proteście mieli wziąć udział m.in. przedstawiciele Służby Więziennej, policjanci, strażacy i nauczyciele. Będziemy się domagać od pana premiera, żeby przynajmniej zrekompensować inflację, która faktycznie jest w październiku na poziomie 17,9 proc. - mówił. Chcemy jeszcze rozmawiać o jakiejś rekompensacie w tym roku dla sfery finansów publicznych. Czekamy na propozycje rządu - dodał. Bardzo martwimy się o zakłady energochłonne (...). Już słyszymy, że huty szkła, niektóre zakłady porcelany, nie otrzymują notyfikacji. To jest właśnie problem, o którym chcemy mówić z panem premierem, bo to są miejsca pracy - tłumaczył Duda. Odnosząc się do kwestii emerytur stażowych, Duda przypomniał, że wiek emerytalny został obniżony siedem lat temu. Od tego czasu nie został zrealizowany postulat emerytur stażowych. Jeżeli PiS chce być wiarygodny, to ten postulat musi być zrealizowany. Czekamy na odmrożenie prac w komisji sejmowej, bo projekt obywatelski leży tam od 11 miesięcy, a projekt prezydencki nie doczekał się pierwszego czytania - powiedział lider "Solidarności". 
Źródło: rmf24.pl
Śmieszne to jest, u tego żołnierzyka stanu wojennego, który pacyfikował TVP, wszystko znajdziesz tylko nie godność!?
Ten antyzwiązkowiec, żołnierzyk stanu wojennego, biegający z „pasztetówką”, pacyfikując opornych, chce by płacę minimalną w UE zrównać z płacą minimalną w Polsce!?

17 11 2022 Była policjantka zawiadamia prokuraturę. Chodzi o wizytę Kaczyńskiego w Krakowie.
Była policjantka, a obecnie krakowska radna Alicja Szczepańska złożyła w prokuraturze zawiadomienie o możliwości nadużycia władzy przez funkcjonariuszy, którzy 11 listopada zabezpieczali wizytę premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Krakowie. — Policjanci w sposób rażący ograniczali podstawowe prawa obywatelskie do zgromadzenia i wolność słowa. Ponadto protestujący zostali na kilka godzin pozbawieni możliwości wydostania się poza policyjny kordon — mówi Onetowi Szczepańska, która zgłosi tę sprawę także do Rzecznika Praw Obywatelskich. Zawiadomienie do prokuratury w sprawie działań policji i zażalenie do sądu na decyzje magistratu złoży także organizator protestu, który towarzyszył wizycie Kaczyńskiego w Wadowicach. Było kilka minut po godzinie 18. W katedrze wawelskiej chwilę wcześniej skończyła się koncelebrowana przez kardynała Stanisława Dziwisza msza z okazji Święta Niepodległości. Uczestniczący w niej — jak co roku — politycy PiS — w tym Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki zdążyli w policyjnej asyście dotrzeć do kolejnego punktu swojej wizyty, czyli sali Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". Tam na przemówienie prezesa PiS z niecierpliwością oczekiwali już jego sympatycy i politycy tej partii. Wszędzie roiło się od policji. Funkcjonariusze już na Wawelu skrupulatnie kontrolowali każdego uczestnika mszy, zabezpieczali trasę przejazdu politycznych notabli, a następnie przez około pięć godzin strzegli okolicy "Sokoła" i krakowskiej siedziby PiS przy ul. Retoryka.
Atmosfera już zrobiła się nerwowa, zanim prezes PiS wyszedł na mównicę. W pobliże budynku "Sokoła" z transparentami i szczekaczkami zmierzało kilku protestujących. To osoby, które demonstrują także przy okazji wizyty Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu, każdego 18. dnia miesiąca. Po kilku minutach szamotaniny i okrzyków funkcjonariusze zablokowali drogę, ustawiając na niej policyjny autokar, a za nim radiowozy. Demonstranci zostali odsunięci na chodnik i otoczeni. Nasilały się okrzyki: "Kaczyński będziesz siedział", "macie krew na rękach". Kolejne kwadranse upłynęły na ich wylegitymowaniu. Funkcjonariusze polecili uczestnikom zgromadzenia oddać szczekaczki i spisywali z nich dane. W tym bezruchu uczestnicy zgromadzenia byli trzymani do około godz. 21. Przez kilka godzin nie mogli ani przejść w pobliże "Sokoła", ani wycofać się w drugą stronę. Mieszkańcy kamienicy, którzy chcieli w tym czasie wyjść lub wejść do swoich mieszkań także byli sprawdzani przez funkcjonariuszy.
Dopiero gdy spotkanie z prezesem się zakończyło, a kolejni politycy dotarli już na zamknięte posiedzenie do siedziby partii, policjanci pozwolili demonstrantom wycofać się. Sami jeszcze mocniej obstawili miejsce, gdzie obradowała, a raczej biesiadowała wierchuszka PiS. Alicja Szczepańska, krakowska radna i była policjantka uważa, że działania policji wobec demonstrujących 11 listopada były niewspółmierne do ewentualnego zagrożenia. I zauważa, że grupa demonstrujących jest policjantom dobrze znana, nawet z imienia i nazwiska. — Policjanci wiedzieli, czego mogą się po nich spodziewać, a zdecydowali się na działania, które w mojej ocenie odbiegają od przepisów Ustawy o policji i kodeksu postępowania karnego — ocenia Szczepańska.
Nie jest już jednak tajemnicą, że ochrona prezesa PiS przed okrzykami protestujących to dla policji priorytet. Polecenia, by pilnować, by Kaczyński nie widział transparentów i nie słyszał, co krzyczą do niego przeciwnicy, płyną z kierownictwa partii przez Komendę Główną Policji aż do miejscowych jednostek. Policjanci mają nieraz twardy orzech do zgryzienia, bo polityczne rozkazy często mijają się z przepisami prawa. Nieposłuszeństwo nie jest jednak mile widziane. Przekonał się o tym, chociażby wicekomendant krakowskiej policji, któremu nie udało się skutecznie uciszyć legalnie protestujących przed siedzibą PiS 18 września tego roku. Kilka dni później pożegnał się ze stanowiskiem.
Źródło: onet.pl
Jak wyliczył poseł Szymański, codziennie przed domem Kaczyńskiego służbę pełni od 18 do 20 policjantów. Chronią oni także prezesa PiS podczas spotkań z wyborcami. Tak dobrze chronią Kaczyńskiego, bo boją się by prawda do niego nie dotarła!? No a policja pilnuje skrzynki na listy by ktoś donosu nie wrzucił!? 
16 11 2022 Rakiety na polskiej ziemi. Nie wolno kłamać!
Nie ma zgody na to, żeby Polacy musieli czerpać wiedzę z amerykańskich mediów o tym, co wydarzyło się w Przewodowie, gdy w wieś uderzył wojskowy pocisk, który nadleciał od strony Ukrainy. Jednak mój wujek, który walczył z UPA, miał racje, mówiąc, że jak wpuścisz Ukraińca do domu nakarmisz go, ogrzejesz, to on w nocy w dowód wdzięczności zamorduje ci całą rodzinę!?
Samolot NATO śledził rakietę i nie zareagował, dziwne to!? PiS traci w sondażach!? Ruska rakieta zabija dwóch Polaków!? Zdaniem Romana Giertycha. PiS... szykuje prowokację, by wprowadzić stan wojenny i odsunąć pod tym pretekstem przyszłoroczne wybory parlamentarne..... Rakiety, która spadły na Polskę, unaoczniła światu, że stoimy na krawędzi wojny. Albo ją wygramy, albo zachód skapituluje na własne żądanie oferując Kacapii rozmowy pokojowe. Choćby na Krymie. Jak swego czasu, kiedy oddano Polskę Stalinowi bez jednego wystrzału.
To nie moja ręka!!!Tak uczono w starożytnym Rzymie przestępców: Jak cię złapią z ręka w czyjeś kieszeni,to krzycz---to nie moja ręka!! Teraz pewien komik,wybrany na prezydenta dużego kraju...zastosował ten manewr.

16 11 2022 Immunitety: Poważna sprawa, czy mydlenie oczu.
Moim skromnym zdaniem "na posła" idzie się po to aby się nachapać, później długo, długo nic i na koniec, przed kolacją pomyśleć o sprawach publicznych, a jak się nie uda, to jutro, maniana. Oczywiście mogę się mylić i krzywdzę posłów, którzy posłują dla idei, więc przyrzekam, iż zjem swój kapelusz jeśli wskażecie mi tych ideowych posłów, nie korzystających garściami z koryta, ale póki co to kapelusz czuje się dobrze. I w tym miejscu, możemy przejść do naszych baranów, czyli do zagadnienia immunitetów. A mianowicie, mam pytanie za osiem punktów: jeśli naszemu umiłowanemu PIS-owi tak zależy na wyzbyciu posłów nietykalności (całkiem słuszna idea, jestem cały za), to po co bić się o zmianę konstytucji, co jest na starcie sprawą beznadziejną, przecież wystarczy, iż wszyscy posłowie naszego umiłowanego PIS-u sami z dobrej, nieprzymuszonej woli złożą oświadczenia, i zrezygnują z immunitetu. Tylko tyle (a może aż tyle, kto to wie, zobaczymy), a wówczas z pełną powagą mogą żądać od całej sejmowej reszt zmiany zapisów. Wówczas, kwestia immunitetów nabiera rumieńców, gdyż to przestaje być mydleniem oczu, a zaczyna być poważnym  wyzwaniem. I w takim przypadku można śmiało wskazywać palcem kto stoi tam gdzie stało ZOMO, gdyż jak na razie ciężko zgadnąć, gdzie kto stoi, a jak wygląda kóń, to my, pospólstwo, doskonale widzimy bez mydła na oczach, Panie Prezesie.
Źródło: niepoprawni.pl
Immunitet i prawo go nie dotyczy!? Wziął łapówkę i mogą mu co najwyżej medal wręczyć!? Czy tak powinno być!?
Kaczyński odbierze immunitety, i co dalej dla niepokornych, kolonie karne, zsyłka w kibitkach do Wielkiego Brata!?

16 11 2022 Tusk uderzył w Kaczyńskiego i Glapińskiego. "Tak się zna na gospodarce, jak Kaczyński na..."
Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym za jednym zamachem skrytykował prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego i prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej dosadnie ocenił ich słabe, jego zdaniem, kompetencje. Donald Tusk ironizował, że "wszystko zrozumiał", gdy zobaczył nagłówki w mediach. "U góry: najwyższa inflacja od ponad 26 lat, na dole: Kaczyński o seksie" — zaczął. Przewodniczący PO odniósł się do głośnych wystąpień prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i prezesa NBP Adama Glapińskiego. "Wszyscy dobrze wiemy, że Glapiński tak się zna na gospodarce, jak Kaczyński na seksie. I dlatego każdego dnia, jak wchodzicie do sklepu, widzicie takie ceny" — skwitował przewodniczący PO. Tusk nie jest pierwszy, bo Glapiński od dawna mierzy się z falą krytyki.  Komentatorzy wytykają mu nietrafne prognozy i "śmieszkowanie" na konferencjach NBP. Po jego wystąpieniach internet zalewają memy. Jak wynika z najnowszych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) ceny dóbr i usług konsumpcyjnych były w październiku średnio o 17,9 proc. wyższe niż rok wcześniej. Wyliczenia wskazują, że mamy do czynienia z najwyższą od 1997 r. inflacją. Najmocniej rosną ceny opału i cukier.
Ostatnio głośna była wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który podczas spotkania z sympatykami PiS w Wadowicach mówił m.in. o 12-letnich lesbijkach. — Niestety takie zjawiska się w Polsce szerzą, gdzie 12-letnie dziewczynki ogłaszają się lesbijkami — stwierdził Kaczyński. Prezes zaapelował, by ludzie przeciwstawiali się temu "szaleństwu". Jego słowa wywołały salwę śmiechu na widowni i mnóstwo komentarzy w internecie. — Dla mnie jedyne szaleństwo to fakt, że w XXI wieku w Europie, w Polsce, edukacja seksualna wciąż jest tabu. To temat, o którym naprawdę wiele osób nie ma zielonego pojęcia—komentowała w Medonecie psycholożka Katarzyna Kucewicz. Dodała, że "są takie dzieci, które doskonale wiedzą, w którą stronę kształtuje się ich romantyczne zainteresowanie i nie jest to żadne szaleństwo, tylko biologia", ale wciąż za mało się o tym mówi.
Źródło: onet.pl
Glapa to wypisz wymaluj Miś Barei, oglądałem expose Glapy w TVO Info. I tak się zastanawiałem jakim cudem takie „coś” zostało profesorem, prezesem NBP!?
Jak myślicie za ile milionów złotych nakupił Glapiński obligacji!?
Mam wrażenie, że Glapiński rywalizuje z prezesami innych Banków Centralnych, kto wprowadzi najwyższe stopy procentowe!? No i w tej specyficznej rywalizacji Glapiński jest liderem!?

16 11 2022 Polska nie jest pierwsza. Wcześniej pocisk spadł też na inne państwo.
Rakieta, która spadła we wtorek na terytorium Polski, nie jest pierwszą, która uderzyła w kraj niebiorący udziału w konflikcie. Wcześniej konsekwencje wojny w Ukrainie odczuła także boleśnie Mołdawia. W środę agencja AP, powołując się na anonimowe źródła we władzach USA, przekazała, że wstępne ustalenia wskazują, że na Lubelszczyźnie eksplodował pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej, który został wystrzelony w kierunku rakiety nadlatującej z Rosji i omyłkowo trafił w terytorium Polski. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba napisał na Twitterze: Rosja teraz lansuje teorię spiskową, że to rzekomo pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej spadł na polskie terytorium. Co nie jest prawdą. Nikt nie powinien kupować rosyjskiej propagandy ani wzmacniać jej przekazów. Wcześniej, 31 października, odłamki rosyjskiej rakiety spadły na terytorium Mołdawii. W konsekwencji Ministerstwo spraw zagranicznych Mołdawii uznało przedstawiciela rosyjskiej ambasady w Kiszyniowie za persona non grata. Mołdawskie MSZ nie określiło rangi dyplomaty, który został zobowiązany do opuszczenia terytorium kraju. Jako powód podało "zagrożenie bezpieczeństwa spowodowane atakami rakietowymi na sąsiedni kraj, tj. Ukrainę i rosnące zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Mołdawii z powodu rosyjskich ataków na ukraińskie obiekty energetyczne". Odłamki rakietowe wylądowały w wiosce na północy kraju, w pobliżu granicy z Ukrainą. Resort zaznaczył, że jest to efekt zestrzelenia pocisku przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, odnotowano jedynie straty materialne w wyniku eksplozji, głównie zniszczone szyby w oknach pobliskich domów.
Źródło: money.pl
15 11 2022 Co opozycja widzi w tym Tusku?
Na pytanie - skąd biorą się zwolennicy Tuska, tego największego gospodarczego szkodnika w całej historii Polski - odpowiedź wydaje się prosta. To cała "elita", establishment, który począwszy od zakończenia II WW zawłaszczył wszystkie stanowiska w Polsce dające władze i pieniądze......
Dlaczego Tusk - obarczony ogromnym deficytem wiedzy, inteligencji, przyzwoitości wreszcie. Ale Tusk potrafi wygrać w dyskusjach - wygrywa - to syndrom przekupki z bazaru Różyckiego, która zawsze wygrywa z profesorem uniwersytetu......
Więcej na podstronie Aktualności

15 11 2022 "Polska zamierza zaakceptować kult Bandery"
…...władze Polski wykazały się dalekowzrocznością. Polska, według relacji Arestowycza, miała "zgodzić się zapomnieć o tak zwanej rzezi Wołyńskiej" i uznać, że jest to "zamknięta karta" w relacjach dwustronnych i że o sprawie "nie będziemy rozmawiać......
…...czołowi przedstawiciele władz polskich mówią o rzezi wołyńskiej, że to mały incydent który nie może zaważyć na stosunkach z Ukrainą. To takie mniej ważne ludobójstwo. Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 11 2022 Ławrow w szpitalu na Bali? Dziennikarz znalazł dowody
Agencja AP poinformowała, że Siergiej Ławrow krótko po przybyciu na szczyt G20 na Bali trafił do szpitala. Miał być zabrany do szpitala Sanglah w stolicy prowincji Denpasar z powodu problemów z sercem. Podobne informacje pojawiły się w indonezyjskich mediach. Nawet gubernator Bali przyznał, że Ławrow był w szpitalu. Powiedział, że trafił tam na rutynowe badania i już opuścił placówkę. Oficjalna przedstawicielka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zdementowała jednak doniesienia mediów o hospitalizacji szefa rosyjskiej dyplomacji. Informacje te określiła jako "fake news". W mediach pojawiła się także rozmowa z Ławrowem. Na nagraniu jest on pytany, co może powiedzieć tym dziennikarzom, którzy informują o jego pobycie w szpitalu. - Od dziesięciu lat piszą o naszym prezydencie, że jest chory. To taka gra, która nie jest nowa w polityce - stwierdził. Siergiej Ławrow opuścił przedwcześnie dwudniowy szczyt G20. Szef rosyjskiego MSZ wyleciał z Bali we wtorek wieczorem lokalnego czasu, poinformowała rosyjska agencja RIA Novosti. Ławrow "uciekł" z wyspy w momencie zmasowanego rosyjskiego ostrzału rakietowego na Ukrainę.
Źródło: wp.pl
Sankcje, a Ławrow na szczycie G20 na Bali, witany z najwyższymi honorami!? Jak to możliwe że mamy świat bez żadnych wartości!?
Ławrow wraca do Rosji, ponoć miał problemy z sercem, po uroczystym powitaniu!? Wraca bo nikt z najważniejszych na świecie nie chce z nim rozmawiać!?

15 11 2022 Stadion Narodowy - Studium katastrofy.
Pojawienie się awarii na Stadionie Narodowym po 10 latach jego eksploatacji przypomniało mi, że z tym obiektem od początku coś szwankowało. Zrobiłem remanent swoich memów i okazało się, że sporo z nich poświęciłem tej budowli. Ale po kolei... Już na początku, pani minister sportu, Joanna Mucha (ta, która chciała dotować ligę hokeja, której nie było), postanowiła oddać zarządzanie tym obiektem swojemu fryzjerowi... Były problemy z jego odbiorem technicznym, a tuż przed Euro 2012 zawalił się kawałek sufitu. Jednym z pierwszych koncertów na stadionie był koncert Madonny. Szkoda, że ówczesne władze Warszawy zorganizowały go w godzinę rozpoczęcia Powstania Warszawskiego. Tematycznie kiepsko pasowało. Na jesień 2012 stadion zamienił się w Basen Narodowy, ale zapewne nie był to ostatni pomysł jego twórców... Donald Tusk nie zdymisjonował odpowiedzialnej za to pani minister, w końcu co ona mogła zrobić z deszczem...
Wtedy wydawało się, że to nareszcie koniec problemów ze stadionem. Tyle, że dziś znowu mamy problem z dachem. I to nie chodzi o jego otwieranie i zamykanie, ale o to, czy się nie zawali. Widziałem mem, na którym stadion nazwano starą nazwą: Stadion Dziesięciolecia. Czyżby chodziło o jego trwałość? A może stadion należy do tej grupy produktów, dla których producent przewidział okres planowanego starzenia, który dziwnym trafem zawsze kończy się kilka miesięcy po upływie gwarancji? W końcu sztandarowa inwestycja PO powinna rozsypać się w sensownie krótkim terminie, dając możliwość ponownego zarobienia urzędników i działaczy na kolejnej wielkiej i drogiej budowie? Pech chciał, że awaria przytrafiła się za rządów PiS-u, a wiec zamiast rozbiórki obiektu i budowy na nowo zapewne podjęte będą próby jego naprawienia. 
Źródło: niepoprawni.pl
Czy aby ten szpital tymczasowy dla covidowców nie uszkodził konstrukcji podtrzymującej dach!?

15 11 2022 Tusk stawia na "ulicę i zagranicę". Efekt - rosnąca agresja. Gliński: Komu to służy?
Komentując atak na kierowcę archidiecezji krakowskiej wicepremier Piotr Gliński podkreślił, że ataki na Kościół są inspirowane przez opozycję i mają niszczyć wspólnotę. - Oni po prostu nie chcą, abyśmy się porozumieli – powiedział Gliński. „Od dawna obserwujemy takie działania. Pamiętamy, co się działo po zmianie władzy pod koniec 2015 roku. Mieliśmy do czynienia z agresją, dążeniem do konfrontacji fizycznej, na przykład podczas miesięcznic smoleńskich” - dodał. Minister kultury i dziedzictwa narodowego zwrócił uwagę, że ze strony osób deklarujących poparcie dla opozycji od lat nie słabną ataki na prawicę i Kościół. „Od dawna obserwujemy takie działania. Pamiętamy, co się działo po zmianie władzy pod koniec 2015 roku.  Mieliśmy do czynienia z agresją, dążeniem do konfrontacji fizycznej, na przykład podczas miesięcznic smoleńskich” – przypomniał wicepremier Gliński. Dodał, że teraz tak dzieje się m.in. podczas spotkań PiS. „Pojawiają się tam ludzie zachęcani do agresji w różny sposób, z jednej strony przez liderów opozycji, z drugiej – choćby przez sądy uniewinniające ludzi, którzy obrażają policjantów lub atakują ich fizycznie” – ocenił. „To wszystko prowadzi do anarchizacji państwa, do niszczenia sfery publicznej” – podkreślił.
- Od czasu, kiedy Donald Tusk rozpoczął działalność nastawioną właśnie na agresję, czyli na "ulicę i zagranicę", zastanawiam się, komu to służy? Komu służy to, że Polacy skaczą sobie do oczu? – pytał Gliński. - Kto jest zainteresowany, żeby Polska tak wyglądała? Kto jest zainteresowany, aby w debacie publicznej sięgać do takich "argumentów" jak ostatnio Donald Tusk i Leszek Miller? Jeden sięgnął do karty antysemickiej, drugi - do karty wołyńskiej – powiedział Piotr Gliński. Wicepremier przekonywał, że ataki na Kościół są szczególnie groźne. „One zdarzały się już wcześniej, ale teraz są powtarzane” – komentował niedzielny atak w Myślenicach na kierowcę archidiecezji krakowskiej. 30-letni sprawca zadał 56-letniemu mężczyźnie dwa ciosy – jedno w okolice twarzy, a drugie w okolice lewego obojczyka. Stan rannego – jak poinformowała archidiecezja – „jest stabilny”. „Ataki te są powtarzane, aby niszczyć naszą wspólnotę, debatę publiczną, szansę porozumienia” – przekonywał wicepremier. Pytany o kontynuację pomocy dla środowisk związanych z kulturą na Ukrainie po rosyjskiej agresji, minister Gliński mówił, że cały czas działa Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, która wspiera ukraińskie instytucje kultury i działania na rzecz ochrony dóbr kultury. „Cały czas pomagamy, w miarę oczywiście naszych możliwości. Mamy kontakt z ukraińskimi instytucjami, muzeami, zwłaszcza na zachodzie Ukrainy. Opiekujemy się także się polskim dziedzictwem, które tam pozostało” – zapewnił szef MKiDN. „Wspieramy wszystkie aspekty obrony Ukrainy, bo wiemy, że Ukraina walczy za nas” - podkreślił.
Źródło: niezalezna.pl
Polska bez Tuska, Kaczyńskiego byłaby zupełnie innym krajem, przede wszystkim ludzie byliby milsi, nie byłoby wojny każdego z każdym o wszystko!?
Mam nadzieję, że PiS nie dotrwa do wyborów, i PO też!? 
14 11 2022 Lewicy gra niepodległością.
Boję się lewicy. Nauczony bowiem doświadczeniem kilku dekad przeżytych w tym „najlepszym z możliwych” ustrojów doskonale zdaję sobie sprawę, że do zaoferowania ma ona jedynie piękne hasła. Natomiast po dojściu do władzy natychmiast zaczyna przerabiać Państwo na powszechny obóz koncentracyjny.......
Wg nich powinniśmy ściągnąć z granic Straż Graniczną i pozwolić na dowolne najścia grup, które pod granicę podwiezie postsowiecki duet (Putin-Łukaszenka)(.....) kiedy obecni lewicowi posłowie (czy też ich ojcowie, jak w przypadku Gduli) sprawowali rządy, granice zewnętrzne sowieckiego raju były strzeżone lepiej, niż dzisiaj front w Donbasie. Ktoś, kto próbował przekroczyć granicę pomiędzy Niemiecką Republiką Demokratyczną a Niemcami czy też Berlinem Zachodnim (enklawą wolności otoczoną przez NRD) był bezlitośnie rozstrzeliwany....
Lewica za każdym razem, kiedy sięgała po władzę (Rosja 1917, Niemcy 1932) obiecywała nowy wspaniały świat. Tylko zapominała dodać, że obietnica dotyczyła wąskiego kręgu wysokich rangą funkcjonariuszy partyjnych. Historia jest więc największym wrogiem lewicy....
Więcej na podstronie Polityka


14 11 2022 Przeciwnicy PiS przekraczają kolejne granice. Szokujący wpis na Twitterze: "Niech się k**** boją".
"Hej wszyscy, którzy się wybierają strajkować! Brać ze sobą, na strajki brudne, skażone igły od zastrzyków, po ćpunach i kłuć psiarnie znienacka, po czym się da! Niech się kurwy boją infekcji HIV-a, albo jakąś inną zarazą(....) brzmi wpis zamieszczony 9 listopada na profilu twitterowym użytkownika "Magdalena, bardzo cięta na piSSdzielców"......
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. Nie udało mu się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego, gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekał cierpliwie długie lata i dziś jest bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej?........
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2022 Co by było, gdyby przyszłe wybory wygrała opozycja? Prezes PiS jest pewien. „Pieniądze znowu wyparują”
"Tam po drugiej stronie jest ten pan trochę przypominający Niemca. Wiadomo, jak działał i to jest naprawdę dobra przesłanka, by mieć wyobrażenie o tym, co będzie robił, gdyby zgodnie z marzeniem pani von der Leyen został ponownie premierem......
"Czego oni w gruncie rzeczy chcą? Można powiedzieć bardzo krótko cytując pewną bardzo znaną i utalentowaną panią reżyser filmową: ‘żeby było, jak było’. Jest to świetny skrót dotyczący tego, o co w gruncie rzeczy chodzi" - rozpoczął prezes PiS......
Dziś w Polsce mamy partię polską - to jesteśmy my oraz partię niemiecką - to są oni. Niemcy już w tej chwili jawnie mówią, że chcą zrobić z Unii Europejskiej chcą zrobić państwo pod ich dominacją.......
A ekipa Kaczyńskiego wcale nie jest gorsza!? Ba Dojna Zmiana na czele z Morawieckim wydrenowała już dużo więcej, a jeszcze będą rządzić !? Co z nami jest nie tak, że zasłużyliśmy sobie na Lewandowskiego, Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego !?.......
Nie ma już parlamentarzysty PiS, który nie posiadałby dodatkowej posady wiceministra, prezesa agencji rządowej, pełnomocnika rządu ds. czegoś tam. Dzięki temu może brać diety, czasem też i uposażenia poselskie, oraz pensje ministerialne lub prezesowskie......
Więcej na podstronie Aktualności
14 11 2022 Tak zachowują się zwolennicy opozycji. Osiem gwiazdek i wulgarne piosenki.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odwiedził wczoraj Bielsko-Białą i Żywiec. W pierwszej z wymienionych lokalizacji czekała na niego grupa wulgarnie zachowujących się zwolenników opozycji. - Pamiętajmy nie głosić idei o charakterze skrajnym - apelował dziś w Bielsku-Białej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jesteśmy ludźmi wartości, prawicą umiarkowaną, rozsądną - zaznaczył. Przeciwieństwem do tych słów może być postawa grupy osób, która oczekiwała na przyjazd Jarosława Kaczyńskiego w Bielsku-Białej. Polityczni przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości, na co wskazuje zachowanie tej grupy, byli niezwykle wulgarni. Puszczali muzykę, w której roiło się od przekleństw skierowanych do partii rządzącej, przy czym - jak widać na naszym nagraniu - sami dobrze się bawili.
Demonstrujący mieli też transparenty z "ośmioma gwiazdkami", czyli z wulgarnym hasłem skierowanym przeciwko PiS. Tym razem protestujący czekali na przyjazd Jarosława Kaczyńskiego przy wjeździe na teren Akademii Techniczno-Humanistycznej. Wielu, z co najmniej kilkudziesięciu osób, miało ze sobą transparenty. "Kiedy krajem rządzą durnie, kraj wygląda nieszczególnie", "Ten karton to max, jaki dla ciebie mam, Jarku", "Kaczyński, łobuzie", "Kaczyzm stop" - to niektóre z nich.
Źródło: niezalezna.pl, wp.pl
To nie pierwszy i ostatni protest w czasie turnee Kaczyńskiego!? Jak na razie niewielu w tych protestach bierze udział!?!? 
14 11 2022 Wycena zbyt wielka i zbyt mała.
Ostatnio wyczytałem na Internecie o roszczeniach syna rotmistrza Witolda Pileckiego. Są one następujące: „…pełnomocnicy Andrzeja Pileckiego wnioskują o łączną kwotę ponad 26 milionów złotych. "Wniosek ten rozbili na trzy elementy" - czytamy. "Pierwszy to odszkodowanie za wyrok śmierci. Wniosek dotyczy zarządzenia na rzecz Andrzeja Pileckiego kwoty 25 milionów złotych wraz odsetkami 'tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez ojca wnioskodawcy Witolda Pileckiego na skutek wydania i wykonania wyroku WSR w Warszawie z dnia 15 marca 1948 (…)" - podał dziennik. Drugi element (36 tysięcy złotych) to "szkoda doznana przez ojca wnioskodawcy (…) na skutek tego samego wyroku". Trzeci to kwota ponad 1,1 miliona złotych zadośćuczynienia za więzienie Witolda Pileckiego w od 8 maja 1947 do 25 maja 1948. Sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie przekazała naszej redakcji, że wniosek o odszkodowanie został złożony na podstawie artykułu 11 ustęp 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Termin pierwszej rozprawy wyznaczono na 10 listopada”. Dla mnie rotmistrz Pilecki był i jest zawsze pomnikiem bohaterstwa i miłości Ojczyzny porównywalnej tylko ze świadectwem wiary pierwszych męczenników, doskonale wiedzących co ich czeka za wierność swoim przekonaniem. Nigdy też do głowy by mi nie przyszło, że za ten pomnik można po prostu wziąć jakąś korzyść dla siebie. Podobnie ma się rzecz z tym, co gorszy nas jako „przedsiębiorstwo holokaust”. Rzecz niegodna wobec ścierpienia ludzkiego i ludzkiego okrucieństwa. Dlatego nie rozumiem tego pozwu, nie rozumiem składającego go, syna będącego kustoszem tak cennej relikwii. nie rozumiem tych, którzy chcą z tym wystąpić przed sądem. Rotmistrz Pilecki sobie na to nie zasłużył. Wiem o czym piszę, bo mój ojciec został zamordowany w grudniu 1939 r. w lesie pod Chojnicami. Polska ludowa mojej matce i sierotom po nim dawała przez lata 108 zł. renty. A przecież nigdy nie wpadliśmy na pomysłu, by domagać się ani od komunistów, ani od Niemców zapłaty za krew naszego Ojca. Bo czyż krew ma jakąś cenę? Pamięć i cześć takową mają, ale ona znacznie przekracza 26 milionów złotych, jest po prostu niewymierna. Pozew nie umniejszy chwały i czci rotmistrza Pileckiego. Czy także kustosza Jego pamięci?
Źródło: niepoprawni.pl
Dziś patriotyzm to najlepszy biznes w Polsce. Im większy patriota tym większy rachunek swej ojczyźnie wystawia. Zatem to są patrioci czy bezduszni najemnicy? Sam już nie wiem. Zobaczcie jak wyceniany jest patriotyzm lecieli na polityczne show i rodziny milionowe odszkodowania otrzymały, a inni np. rodziny poległych żołnierzy na misjach, nie?
Z forum: Andrzej Pilecki, syn bohatera, ma dziś 90 lat. Z uwagi na jego wiek i niełatwą drogę życiową nie jest mi łatwo komentować jego decyzję. A jednak trudno się pozbyć poczucia niestosowności jego wniosku.

14 11 2022 Ławrow za Putina na szczycie G20 na Bali. Powitanie go budzi jednak skrajne uczucia...
To, czy przedstawiciele rosyjskich władz pojawią się na organizowanym w tym roku na Bali, szczycie G20, jest już jasne. Zamiast prezydenta Rosji - Władimira Putina, zastąpił go jednak minister spraw zagranicznych - Siergiej Ławrow. Poplecznik Putina już nie pierwszy raz reprezentuje Rosję podczas spotkań międzynarodowych, jednak sposób, w jaki został powitany na lotnisku, wywołuje mieszane emocje... Ławrow, który wylądował wczoraj na indonezyjskim lotnisku, został przywitany - można rzec - z radością i uznaniem. Władze Indonezji, które są tegorocznym gospodarzem szczytu G20, zachowują się tak, jakby Rosja nie miała nic wspólnego z agresją na Ukrainie. Oprócz obstawy mundurowych, czerwonego dywanu, czekającej limuzyny, są również uśmiechnięte tancerki! Zauważyły to również osoby związane ze środowiska politycznego napadniętego przez Moskwę kraju. Doradca szefa ukraińskiego MSW opublikował na Twitterze film. W zasadzie dwa filmy w jednym. Po jednej stronie widzimy przebitki ze zniszczonej przez rosyjskich oprawców Ukrainy, zaś po drugiej - optymizm, jaki towarzyszył gospodarzom szczytu G20 po wylądowaniu Ławrowa.  "Ławrow przybył na Bali, gdzie będzie reprezentował Rosję na szczycie G20. Teraz cały świat jest świadkiem rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. Patrzę na Ławrowa i widzę obrazy z Buczy, Mariupola i Chersoniu. Co widzi świat?" - zastanawia się Anton Geraszczenko.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1591786020550631424
Mimo licznych apeli, jakie wybrzmiewały ze strony ukraińskiej, aby na tegoroczny szczyt nie zapraszać rosyjskich zbrodniarzy - postąpiono inaczej.  "Putin przyznał publicznie, że nakazał ostrzały rakietowe przeciwko cywilom ukraińskim i infrastrukturze energetycznej. Ma ręce splamione krwią i nie można mu pozwolić, by zasiadał przy jednym stole z przywódcami światowymi" - pisał na początku listopada rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko na Twitterze. Dodał następnie: "zaproszenie dla Putina na szczyt (G20) na Bali musi zostać wycofane, a Rosja musi zostać wypędzona z G20".
Źródło: niezalezna.pl,
Z forum: Świat bez wartości ? Zbrodniarze i ludobójcy przy jednym stole mówią o pomyślności świata. Nie ma siły na Rosję ? Dzisiaj mordują tutaj a jutro w innym miejscu. Zastraszony świat udaje ze to mu nie przeszkadza. Wstyd !
I rosyjska dzicz dopuszczona do cywilizacyjnego stołu G-20.Hańba ! Czyżby dzisiejsi przywódcy nie czuli skrupułów z tytułu ludobójczych działań Rosji na ludności Ukrainy ? hańba !

14 11 2022 Kaczyński porównał Polskę z Japonią. "Polska przestała być krajem niskich płac".
- Pamiętamy bardzo niską płacę minimalną i stawkę godzinową za pracę, która wynosiła kilka złotych. My to zmieniliśmy i to nam się udało. Płace w Polsce wzrosły bardzo wyraźnie - powiedział Jarosław Kaczyński w Bielsko-Białej. Jak dodał, Polska przestała być krajem niskich płac. - W OECD jesteśmy zaraz za Japonią. No może nie zaraz, bo jest tam pewna przerwa, ale nie ma żadnego innego kraju między nami a Japonią - argumentował prezes PiS. Jarosław Kaczyński nie pierwszy raz odnosi się do tych danych. Już na początku października powoływał się na OECD. Jak zauważył TVN24, ostatnie dostępne dane o średnich rocznych wynagrodzeniach dotyczą 2021 roku. W tym zestawieniu Polska jest na 26. miejscu wśród raportowanych krajów. O które dane chodzi? Wysokość wynagrodzenia wyrażoną w dolarach amerykańskich według parytetu siły nabywczej w cenach stałych. Jarosław Kaczyński przekonywał również, że ten kurs pozwoli dogonić europejskie gospodarki. - Polska szybko się rozwija i jeżeli podtrzymamy to, co realizujemy, to niedługo dogonimy Zachód. Idziemy do przodu. Widzimy wyraźne efekty zmian również w polityce społecznej i niskim bezrobociu.
Jak podkreślił, płace to nie wszystko, zwrócił uwagę również na bezrobocie. - Polacy przeżyli trzy fale bezrobocia dwie Balcerowicza i jedną Tuskową. My do tego nie dopuścimy. Ale pamiętamy o tym, aby wszyscy mieli równe szanse, dlatego wsparliśmy samorządy potężnymi środkami - dodał. Podkreślił, że obecnie stopa bezrobocia wynosi 5 proc. Jak zastrzegł, te 5 proc. wynika z "najbardziej niekorzystnego sposobu liczenia". Gdybyśmy liczyli tym sposobem, który był przyjęty w Polsce, to znaczy liczą się tylko ci, którzy rzeczywiście poszukują pracy, to byśmy mieli to bezrobocie znacznie mniejsze niż 5 proc.(...) czyli naprawdę bardzo niskie - dodał. Jak dodał, pieniądze płyną dziś również do samorządów. - Samorządowcy mówią mi, że po raz pierwszy realnie mogą działać na korzyć gminy, bo dostają środki z budżetu państwa. Rozwijamy także gospodarkę, podjęliśmy politykę inwestowania w duże przedsięwzięcia - przypomniał Kaczyński.
Źródło: money.pl
No tak, Kaczyński porównał swoje wynagrodzenie( razem z emeryturą) ze średnio zarabiającym Japończykiem, no i tak musiało mu wyjść!?
Obecnie OECD grupuje 36 państwa. Jak zauważył TVN24, ostatnie dostępne dane o średnich rocznych wynagrodzeniach dotyczą 2021 roku. W tym zestawieniu Polska jest na 26. miejscu wśród raportowanych krajów. No to naprawdę jest czym się chwalić!?
Wałęsa chciał drugiej Japonii, Tuski drugiej Irlandii, Kaczyński w Warszawie Budapeszt, a Grodzki chce drugiej Danii. Tylko nikt z nich nie chce Polski. A ja wolę swojską Polskę od tych obcych krajów.
Z forum: Tylko że za obecną minimalną kupimy mniej, niż za minimalną z czasów rudego.
Prawda pojawili się nowi milionerzy działacze pis w spółkach państwa a dla zwykłych roboli tylko podwyżki ZUS , od nowego roku znów ZUS drożeje o 300 zł. Oderwania Kaczyńskiego od rzeczywistości ciąg dalszy. Świetnie zarabiają głównie rodziny i koledzy prominentów władzy. 
13 11 2022 Donald Tusk i bubel narodowy na skalę „Misia”…
Nie tak miało być! Niemcy nie po to wysłali do Polski Donalda Tuska, czyli swoją cudowną broń, żeby przypominać dzisiaj Polakom najlepsze dialogi z „Taśm Prawdy”......
Donald nadział się jednak na siatkę z Biedronki z łapówką 600 tysięcy euro, przekazaną jego synowi, znanemu skądinąd z afery „Amber Gold”. Ale jako Józef Bąk......
….„dokonania” Tuska i funkcjonariuszy z jego „Listy marzeń” to świetny materiał na scenariusz „Misia 2.0”, w którym Stadion Narodowy pełnił by rolę „słomianej inwestycji”. Inwestycji, na którą rząd Tuska wywalił 500 milionów euro, czyli 3- krotnie więcej niż kosztował Rumunów podobny stadion....
Więcej na podstronie Aktualności

13 11 2022 "Stan wyjątkowy". Kaczyński ekspertem od dawania w szyję. Czarnek przelewa miliony Dworczykowi. Komuniści skryci w PiS.
Powiedzmy to sobie wprost: prezesowi się ulało. Przez lata dumnie wypinał pierś, przekonując, że to on osobiście wymyślił program 500 Plus, który miał doprowadzić do masowych, chcianych ciąż i narodzin setek tysięcy nowych Polaków......
"Jak do 25. roku życia daje w szyję, to nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach" — stwierdził. Jednym słowem niedobrze, że młode Polki mieszkają w miastach, gdzie za dużo piją, przez co nie zajmują się "tymi sprawami" — co winny robić dla dobra Polski, rzecz jasna......
…..lepszym ministrem od mieszkań, siedzib i lokali byłby Przemysław Czarnek, dziś ideologiczny konkwistador w edukacji. Otóż Czarnek właśnie lekką ręką rozdał grubo ponad 100 mln, z czego niemal wszystko trafiło do ludzi i organizacji wprost związanych z PiS.....
Pan i kot. Z tego raczej potomstwa nie będzie, jak i z zabaw z kolegami. Powiedział ekspert od dzieci i orędownik klasycznego modelu rodziny.....
Więcej na podstronie Aktualności
13 11 2022 Protest przed spotkaniem z Kaczyńskim rozwiązany. Dwie osoby zatrzymane.
Przed budynkiem Centrum Kultury w Wadowicach, gdzie odbyło się spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami, zgromadziła się grupa protestujących. Miejscowe władze zdecydowały jednak o rozwiązaniu zgromadzenia, a dwie osoby zostały zatrzymane.
Z głośnika protestujący, którzy zebrali się przed budynkiem, odtwarzali wypowiedzi prezesa PiS, m.in. te dotyczące "dawania w szyję". Przynieśli ze sobą również transparenty z hasłami, na których widniały hasła takie jak "PiS = drożyzna", "precz z kaczyzmem i populizmem" i "kto ułaskawi Dudę?". Przed spotkaniem doszło też do słownych utarczek z osobami, które wchodziły na spotkanie z Kaczyńskim. — Marionetki — skandowali protestujący w stronę zwolenników PiS.
W czasie trwania protestu policja powiadomiła jego organizatora, że naruszył zasady (wszedł na teren skrzyżowania i używał nagłośnienia). Organizator twierdził jednak, że miał zezwolenie na legalne zgromadzenie. Niemniej policjanci przystąpili do legitymowania protestujących. Ostatecznie Urząd Miasta na wniosek policji przed godz. 15 rozwiązał zgromadzenie. — Najpierw urząd miasta nie chciał się zgodzić na to zgromadzenie, a teraz policjanci nas przesuwają, by nas Kaczyński nie słyszał i by dalej żył w bańce i myślał, że każdy go lubi — mówi w rozmowie z Onetem organizator protestu Łukasz Płatek. — Podobno zagrażamy bezpieczeństwu, zdrowiu i życiu prezesa — powiedziała przez mikrofon jedna z uczestniczek. — To prezes zagraża naszemu bezpieczeństwu, zdrowiu i życiu—dodała. Po rozwiązaniu zgromadzenia parę osób zostało jeszcze przed bramą, którą miał wyjechać Kaczyński. Rozwinęli transparent "Jarosław — najlepszy stand-up". Policjanci otrzymali natomiast polecenie, aby przemaszerowali w inne miejsce. Funkcjonariusze reagowali na to komentarzami: "komedia","wstyd".
"Marionetki, sprzedawczyki" — skandowali z kolei protestujący, gdy sympatycy PiS opuszczali centrum kultury. Do policjantów, którzy pilnowali protestujących, podszedł wojewoda małopolski Łukasz Kmita i dziękował im za sprawną pracę. — Jestem w mieście szczególnym, które zawsze będzie się łączyło z imieniem wielkiego papieża i wielkiego Polaka Jana Pawła II — mówił Kaczyński do zwolenników PiS zebranych w budynku Centrum Kultury w Wadowicach. — Sądzę, że przyjdą czasy, kiedy rola, którą odgrywał papież, będzie rosła — kontynuował prezes PiS. — Jan Paweł II jest dziś bardzo ostro i konsekwentnie atakowany w swojej ojczyźnie. Jest atakowany niesprawiedliwie za różne grzechy, które nie były jego grzechami. Jest niszczony jako autorytet. W głównej mierze dlatego, że jego postać wpisała się do polskiej historii, ale też dlatego, że stała się częścią polskiej tożsamości. I o to właśnie chodzi. Żeby ten fundament tożsamości polskiej związany z chrześcijaństwem podważyć. Żeby zmienić nasz kraj, Polskę. Żeby odrzucić wartości, dzięki którym jesteśmy — stwierdził Kaczyński. — Daliśmy sobie z tym wszystkim radę i przetrwaliśmy. I to jest nasz wielki sukces i on wynika z naszego narodowego usposobienia, które jednak w pewnym momencie było coraz mocniej opierane od pewnego momentu o wiarę, o kościół katolicki — podsumował Kaczyński.
Źródło: onet.pl
Na jakim świecie żyje Kaczyński, przecież on zna Polskę tylko za pleców ochroniarzy!? Kaczyński sam pisze pytania, i sam na nie odpowiada przed tą samą grupą fanatyków wożoną po całej Polsce na jego spotkania szumnie nazwanymi z mieszkańcami!?
Z archiwum: 19 06 2022 Przemówienie Kaczyńskiego przerwane było okrzykami "przestań kłamać", czy "spieprzaj dziadu". Pojawiały się też gwizdy. Protestujący gromadzili się wokół katedry i Wzgórza Wawelskiego. Część z nich zachowywała się agresywnie wobec policji i aut z politykami PiS i członkami rządu opuszczającymi teren Wawelu. Tak wdzięczny naród dziękuje Kaczyńskim!? Mam nadzieję, że wkrótce Wawel pozbędzie się dzikiego lokatora!?
12 11 2022 Arka Jarka.
Kaczyzm przetrwa najbliższy trójskok wyborczy.......
Najlepsze dla przetrwania są poduchy finansowe (….) Nie ma już kumatego parlamentarzysty PiS, który nie posiadałby dodatkowej posady wiceministra, prezesa agencji rządowej, pełnomocnika rządu ds. czegoś tam. Dzięki temu może brać diety, czasem też i uposażenia poselskie, oraz pensje ministerialne lub prezesowskie.....
Kaczyzm przejdzie do opozycji w dobrej kondycji, bo ma własne media. Prasę, portale internetowe, telewizje. Redagowane przez ideowych kaczystów i profesjonalnych dziennikarzy......
Kaczyzm się przejadł i naród od niego torsji dostaje, a Kaczyński zasłużył na balonówkę (taczkę)! Pytanie sam do niej wsiądzie czy będziemy go musieli do niej wsadzić!?......
Więcej na podstronie Aktualności

12 11 2022 Czym jest niepodległość? Pytamy posłów różnych opcji, co to dla nich oznacza.
- Niepodległe państwo to takie, które gwarantuje dobre życie dla swoich obywateli - mówił poseł Tomasz Lenz z Platformy Obywatelskiej......
…..„niepodległe państwo to takie, które potrafi samo sobą zarządzać”. – Ma ono świadome społeczeństwo, które rozumie to, że musi, w jak najszerszej formie samo decydować o sobie, musi brać odpowiedzialność we wszystkich dziedzinach za to, co się w nim, jak i wokół niego dzieje.....
Niepodległe państwo to takie, które daje możliwość rozwoju ludziom młodym, które gwarantuje, że przyszłość rodzin i obywateli jest przyszłością przewidywalną i dającą nadzieję na lepsze życie.....
Więcej na podstronie Aktualności


12 11 2022 Tusk krytykuje PiS za kłamstwa, a sam... W 2015 "żaden górnik nie został ranny". Nie? Przypominamy!
Jak stwierdził na spotkaniu w Płocku Donald Tusk, Prawo i Sprawiedliwość przyzwyczaiło społeczeństwo do bezkarnego głoszenia kłamstw. Zaledwie kilka słów później sam zakłamywał rzeczywistość i to nie w banalnej sprawie. Dramat co najmniej 12 poszkodowanych górników dla szefa Platformy Obywatelskiej nigdy nie miał miejsca. W lutym 2015 roku odbyła się manifestacja górników Jastrzębskiej Spółki Węglowej, w której związkowcy domagali się odwołania prezesa obiektu. Zebranych spacyfikowała policja. Doszło do użycia broni i armatek wodnych. Jak pisały wówczas media, 12 osób zostało poszkodowanych, jednak według związkowców, było ich 20. Sprawa wróciła podczas spotkania Donalda Tuska z mieszkańcami Płocka. Jeden z uczestników wydarzenia mocnymi słowami skrytykował hipokryzję Platformy Obywatelskiej. "Jak może pan mówić, że broni pan demokracji, a za pana czasów strzelano do górników, atakowano ludzi na marszach niepodległości" - zwrócił się do Tuska jeden z obecnych na sali. "Każdy pogląd ma swoje uzasadnienie, nawet jeżeli nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością" - stwierdził Tusk. Jego zdaniem "PiS przyzwyczaił, że kłamstwo jest czymś bezkarnym". "Na przykład to słynne kłamstwo, że rząd Ewy Kopacz strzelał do górników. Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Ja pamiętam dokładnie, że policja, nie na polecenie pani premier, czy moje, broniła dostępu do budynku przed ludźmi, którzy się tam zgromadzili (...). Nikt nie został ranny. Ja bym się wstydził na pana miejscu" - powiedział szef PO. Jak zauważają komentatorzy, wypowiedź Tuska to stek kłamstw.  Marcin Dobski przypomina, że materiał o rannym górniku zrobili nawet dziennikarze uwielbianego przez polityków Platformy TVN24. Jednak nie tylko oni opisali tę sprawę. "Gazeta Polska Codziennie" przeprowadziła wywiad z jednym z rannych górników, który przekazał wstrząsającą diagnozę medyków. "Mimo że pocisk się częściowo ześlizgnął, to jednak mam pękniętą czaszkę. Lekarze twierdzą, że gdybym dostał prosto w głowę, to policjanci by mnie zabili" - mówił wówczas 35 letni Marcin Gralak.
Źródło: niezależna.pl
10 lutego 2015 roku portal TVN24 pisał: „Policja waliła na oślep, zaatakowała ludzi bez powodu, ja oberwałem za nic – tak interwencję policji przed siedzibą JSW komentuje ranny w wyniku zajść górnik”. Strajk w JSW: 20 osób rannych po interwencji policji.
Z forum: Pytanie do Donalda Tuska: proszę publicznie odpowiedzieć - czy ma Pan Niemieckie obywatelstwo ? Czy ma Pan niemiecki paszport ? No bo jak będzie Pan bezprawnie wyprowadzał najważniejszych urzędników PAŃSTWA POLSKIEGO z urzędów, to spotka się z obrońcami KONSTYTUCJI i będzie musiał uciekać gdzie pieprz rośnie, aż będzie furczało. Najbliżej będzie pod skrzydłami czarnego orła, gdzie darzą Pana "szacunkiem".
Piaseczno i Tuska wciskanie o swoim wielkim patriotyzmie. A Gość, inteligentny Polak: ''pana patriotyzm to ''polskość to nienormalność"", '''Polskość mnie uwiera, wreszcie mogę wyjechać z tego polskiego syfu do Europy"" Na tym polega pana patriotyzm ? - pytał dalej Polak. "Czy blokowanie funduszy dla Polski jest patriotyzmem? Czy niszczenie polskiego przemysłu jest patriotyzmem? Czy drwienie ze starych Polaków nazywając ich moherami, to też patriotyzm?

12 11 2022 "To mi rozrywa serce". Donald Tusk o pieniądzach-widmo z KPO.
Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Sępólna Krajeńskiego odniósł się do ostatniego wskaźnika cen, mówiąc o prawdziwiej skali drożyzny i inflacji. - Tłuszcze - 48 proc., cukier - 59 proc., mięso - 32 proc., pieczywo i owoce - ponad 22 proc. - wyliczał lider Platformy Obywatelskiej, mówiąc o tym, ile wzrosły ceny. Dodał, że w innych państwach europejskich te ceny spadają. - Tylko u nas pan Glapiński, bardzo z siebie zadowolony, informuje, że pewnie będą rosły - stwierdził Tusk.
- Jechałem do was tutaj i słyszałem jak prezes NBP mówił - z niezwykłym optymizmem i samozadowoleniem - że inflacja jest pod kontrolą i że wszystko idzie w dobrą stronę. A ostatnie dane z dzisiaj, które mówią o prawdziwej inflacji, która jest doświadczeniem polskiej rodziny, a nie statystyczną bujdą pana Glapińskiego - jest taki indeks cen detalicznych, podstawowych produktów, które Polki i Polacy kupują w sklepach. Jest prowadzony przez naukowców, ekspertów, nie żadnych polityków. (Pokazali - przyp. red.) prawdziwą skalę inflacji. Tłuszcze - 48 proc., cukier - 59 proc., mięso - 32 proc., pieczywo i owoce - ponad 22 proc. To jest realna skala drożyzny - mówił lider PO. - Pan Glapiński uważa, że jest wszystko w porządku. Mówi, że będzie 19-20-proc. inflacja. Ale jak spojrzymy na prawdziwe dane, 40-50 proc. z punktu widzenia waszego portfela. To czyni wasze życie momentami tak nieznośnym - oceniał lider PO. - Nie mówię już o ratach kredytów, jakie wzięły na siebie wasze dzieci, żeby kupić mieszkanie czy o cenach energii - dodał.
Tusk odniósł się też do faktu, że do Polski wciąż nie popłynęły ogromne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Mówił, że ich brak to, coś "co autentycznie rozrywa mu serce". Średnio na polski powiat, gdyby przeznaczyć część tych pieniędzy europejskich, które miały być dzielone przez samorządy, a  nie  PiS  z  Nowogrodzkiej ,  oznaczałoby to 500 mln zł na powiat - wyliczał polityk. I dodał, że to średnio po 10 tys. zł na mieszkańca Sępólna Krajeńskiego. To pokazuje skalę grabieży. Oni nas okradają z tych pieniędzy, które zmieniają nasze otoczenie, nasze życie, naszą nadzieję na lepsze. Oczywiście chodziłoby o wydatki takie, które polepszyłyby standard życia całego powiatu - mówił szef Platformy Obywatelskiej. - Wiem, że szukacie środków na kotłownię ekologiczną, na ośrodek szkolno-wychowawczy dla osób z niepełnosprawnościami, wiem, że w Lidzbarku brakuje pieniędzy na szpital powiatowy - mówił Donald Tusk podczas spotkania. - Gdyby Kaczyński, Ziobro, Morawiecki nie blokowali tych pieniędzy, (te inwestycje - przyp. red.) przestałyby być marzeniami, które są dzisiaj nie do spełnienia, tylko stałyby się czymś realnym - ocenił.
Źródło: money.pl
Z archiwum: Jestem wesoły Donek
prezydentem zaś jest Bronek.
Wziąłem Was na postronek
Mam w Warszawie, Gdańsku domek.
Mam PO co o mnie dbo
PeSeLka jak serdelka
Jestem wesoły Donek
Dla każdego z nich mam stołek
Co mi zrobicie? Co?
Przecież jestem z PO
Powtarzam zatem jeszcze raz !
Jestem wesoły Donek
prezydentem zaś jest Bronek.
Co mi zrobicie? Co?
Przecież media, wojsko moje są.
Co mi zrobicie? No co?
Jestem wesoły Donek
prezydentem zaś jest Bronek.
Pozamykam wam szkoły
Internet poodcinam wam
taki jest ACTA chłam
Jestem wesoły Donek
prezydentem zaś jest Bronek.
Służbę zdrowia zrujnowałem
Lekarzy pieczątkami zasypałem
Aptekarzy pod ściana postawiłem
Jestem wesoły Donek
prezydentem zaś jest Bronek.
Powtarzam zatem jeszcze raz !
Jestem wesoły Donek
prezydentem zaś jest Bronek.

Z forum: Serce pęka...ale reszta ciała i duszy jest wniebowzięta co nie? Czarny jak lis - tfu Idealny premier Polski - dla Niemców 
11 11 2022 Wczoraj w Warszawie demonstrowali sami policjanci. 
Wyły syreny, palono race, które są zakazane na zgromadzeniach, a kara to nawet 14 dni aresztu. Dziś spacyfikowali legalną demonstrację Lotnej Brygady Opozycji. Nie pozwolili używać nagłośnienia w postaci dwóch megafonów. Przy prezesie Kaczyńskim nie wolno hałasować, a tym bardziej zadawać trudnych pytań: Kazałeś lądować bratu? Gdzie jest wrak? Jak co miesiąc wszystkie ulice wokół Placu Piłsudskiego były zamknięte. Wiele osób spóźniło się do pracy, bo policjanci przepuszczają przede wszystkim członków partii. „Kiedy skończy się ta okupacja?” pytała pani, której nie pozwolono przejść ulicą do biura. Warszawa, 10 listopada 2022. Materiał Roberta Kowalskiego.
Adres filmu: https://youtu.be/013-rVuvSns
Podczas manifestacji Lotnej Brygady Opozycji jedna z kobiet trzymających 15-metrowy baner z napisem "Gdzie jest raport?" straciła przytomność. Do zdarzenia doszło po tym, jak policjanci rzucili się na aktywistów, by odebrać im megafony.
10 11 2022 Polska Zbrojeniówka w natarciu.
O Polskim Przemyśle Obronnym zaczyna być głośno nie tylko z tytułu zakupów uzbrojenia z USA i Korei Południowej ale z uwagi na nowoczesny potencjał, kadrę inżynierską i wysoko kwalifikowanych fachowców......
Polskie haubice „Krab” walczą w Ukrainie już od ładnych kilku miesięcy i są bardzo docenianie przez tamtejsze wojsko......
W lipcu MON  podpisał z koncernem Hyundai Rotem umowę ramową na dostawę do 1000 czołgów K2/K2PL, a w sierpniu – pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 180 czołgów wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym oraz symulatorami w latach 2022-2025, za kwotę 3,34 mld USD.......
Więcej na podstronie Aktualności


10 11 2022 Królowa PRL-u
W PRL-u brakowało nie tylko mięsa, cukru, szynki i sznurka do snopowiązałek, ale także papieru toaletowego. Trzeba było na niego polować, a potem wystać w kolejce. Szara rolka papieru toaletowego stała się królową PRL-u......
W podziemiach, otwartego w 1955 roku Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina, panie, zwane popularnie babciami klozetowymi, siedzące przez wejściem do toalety, pytały się wchodzących:  „przepraszam bardzo, na grubo czy na cienko?”  I w pierwszym wypadku wydawały odpowiednią ilość papieru toaletowego: jeden listek albo dwa.......
Powszechne poszukiwanie papieru toaletowego sprawiło, iż zrodziła się jedna z ikon PRL-u – dumna Polka lub Polak na ulicy z zawieszonymi na szyi rolkami papieru toaletowego. „Nazywało się to różańcem. Wieszało się na szyi dziesięć rolek”......
W połowie lat 80. szara rolka stała się orężem w ręku podziemia. Do ustępów trafił ówczesny rzecznik rządu Jerzy Urban. Na podziemnym, nielegalnym papierze toaletowym wydrukowano jego twarz.  „Byłem raczej w miłości własnej zadowolony z tej popularności” – opowiadał Urban......
Więcej na podstronie Aktualności
10 11 2022 Chcesz mieć w Polsce szkopa i ruska? to głosuj na PO i Tuska!
Miał być cudowną bronią Niemców na odwieczny problem jakim dla szkopów i kacapów jest Polska. Ten „polski” problem znaczą miliony polskich ofiar na polskiej i rosyjskiej ziemi. Jednak kłujące oczy każdego Niemca, Ruska i postępowca groby Polaków, którzy zginęli w obronie polskości mają być wreszcie starte i zamiecione z chwilą, gdy niemieckie „Wunderwaffe” zwycięży w wyborach w 2023 roku...Ta „cudowna broń” została wyznaczona do tego, by „zmieść całe to zło”i zamieść pod dywan całe szambo, jakie utworzyli komuniści i ci wszyscy, którzy z komunistami dogadali się w 1989 roku . A także dogadali się na rok przed wyborami w 2023 roku, jak tryumfalnie zakomunikował tow. Włodzimierz - po Leninie. Dopiero wtedy - po zwycięskich wyborach w 2023 zacznie się nowa, cudowna era, gdy już nikt nie będzie mówić o nienormalności, jaką jest polskość. Zniknie przeklęta dla szkopów i kacapów polska tradycja i wiara – przenoszona z pokolenia na pokolenie przez polskie rodziny i Kościół katolicki. Wprowadzone zostaną nowe – świeckie tradycje, jak całowanie chleba przed wiecami Führera oraz uroczyste przesłanie miłości do silnych ludzi, którzy wyprowadzać będą z urzędów oraz z przedsiębiorstw zwolenników obecnej władzy. Zamiast uroczystości patriotycznych, organizowane będą radosne parady, na które będzie można przyjść na golasa i nasrać na biało-czerwoną flagę. lub przynajmniej wetknąć ją w kupę. Nic więc dziwnego, że z chwilą przybycia do Polski niemieckiego „Wunderwaffe”rozpoczęło się ostrzeliwanie katolików, których trzeba tak opiłować, by już więcej nie podnieśli głów, zaś Krzyże usunąć z przestrzeni publicznej. Bo w tej przestrzeni powinny się znów pojawić - znane tym, co wojnę przeżyli – symbole błyskawic noszone na mundurach esesmanów, a zamiast biało-czerwonej zawisnąć tęczowe sztandary na tle flagi Unii Europejskiej. Flagi, spod której już widać barwy RFN-u...
Niemiecka "cudowna broń" nie oszczędziła też rodzin, którym  reżim pisowski wypłaca jałmużnę, zamiast wysłać ich do pracy na niemieckie plantacje szparagów. Przecież niemieccy bauerzy nie mogą w nieskończoność czekać na polskiego niewolnika, zaś stare Niemki zostać pozbawione polskich służących, które podcierają im tyłki!
Niemieckie „Wunderwaffe” zatem milczało, gdy anty-polskie bojówki wkraczały do kościołów lub malowały na kościołach hasła nowej wiary. Wiary w człowieka, który sam siebie stworzył pod postacią 52 płci, które w dodatku można sobie dowolnie wybierać. Zadaniem człowieka nowego typu, czyli zmodyfikowanego „homo sovieticususa” - ze zlasowanym przez anty-polskie media mózgiem – będzie pracować za 5 zł/godzinę, j….. PIS i uczestniczyć w wiecach Führera, oraz we wzorowanych na tresurze Hitlerjugend kampusach i w tęczowych paradach.
Donald Tusk, jako niemiecka „cudowna broń" nie został jednak wysłany do Polski bez żadnego wsparcia. Tusk dostał zapewnienie, że nawet gdy nie pokona Polaków, to Polska zostanie przez szkopów tak zagłodzona, by poddała się bez żadnego oporu!  Tusk więc strzelał i nadal strzela tym, co mu się na rękę nawinie: a to pobitymi na demonstracji feministkami, a to poparzonymi rtęcią w Odrze rybakami, a to Glapińskim, Obajtkiem, Ziobrą i oczywiście Kaczyńskim. „Wunderwaffe” Tusk strzelał też węglem, a raczej błotem malowanym na czarno, aż wreszcie wystrzelił Marcinem W. Tym samym Marcinem, który słyszał że nagrania partii, która korzystała i nadal korzysta z niemieckich sponsorów, zostały sprzedane Rosji. Ten – wydawało się śmiertelny strzał w okrutny reżim rozerwał jednak lufę cudownej broni niemieckiej, co jednak nie zniechęciło Tuska do wywiązania się z powierzonego mu przez Niemców zadania. Paradoksalnie tę lufę rozerwała siatka z „Biedronki”z jej zawartością, gdyż w tle szkopskiej wojny z Polską pojawiła się łapówka od kacapów - przeznaczona na handel węglem z państwowymi firmami... Znów więc pojawił się syn cudownej szkopskiej broni, podszywający się wszakże pod Józefa Bąka. Bo kamuflaż, podszywanie się pod kogoś i udawanie, że jest się  Polakiem, całującym chleb – to typowe cechy cudownej broni niemieckiej, dla której „polskość to nienormalność” i którą trzeba ostatecznie „zmieść” z tej Ziemi. Nic więc dziwnego, że i do Elona Muska dotarła wiadomość od niemieckiego nominata, któremu - jak owej żabie - marzy się uznanie całego świata: „Mam nadzieję, drogi @elonmusk, że nie zostanę zawieszony za podszywanie się pod Donalda T.”  Ujawnienie faktu, że syn Donalda T. podszywał się pod Józefa Bąka i przyszedł po łapówkę zapakowaną przez Marcina W. w siatce z Biedronki, bynajmniej nie wpłynęło na zawieszenie ataków Donalda T. na Polskę i na Polaków! Ten ostrzał trwa nadal, lecz z wykorzystaniem zasobów szamba, jakie pozostawił po sobie w teoretycznym państwie Donald T. Trzeba więc mieć umysł kompletnie zainfekowany szambem rządów Platformy i PSL by nie dostrzec że ci, co zagłosują w 2023 na PO i Tuska – będą mieli w Polsce i szkopa i ruska – a Polska znów się stanie teoretycznym państwem, gdzie hulać będą mafie i biznesmeni z siatkami z Biedronki.
Źródło: niepoprawni.pl
10 11 2022 Alert w rządzie. Takiego problemu PiS jeszcze nie miało.
Sytuacja w finansach Polski jest napięta. Rząd na gwałt szuka oszczędności, a rynek uważnie przygląda się działaniom polityków znad Wisły. Co się takiego stało? - Pachnie rokiem 2008, kiedy na głowę zwalił nam się globalny kryzys finansowy. Sytuacja bez precedensu za tej władzy - mówi w rozmowie z money.pl wysoko postawiony urzędnik Ministerstwa Finansów. Czym to może skutkować? Po wielu latach prosperity dla władzy Zjednoczonej Prawicy, którą tylko na krótko zachwiała pandemia, teraz przyszedł czas na prawdziwy test odpowiedzialności i powiedzenie: "sprawdzam".  Wirtualna Polska poinformowała, że we wtorek miało dojść do spotkania ścisłego kierownictwa PiS, którego głównym tematem był kryzys w  finansach publicznych. Politycy rządzącej partii zastanawiali się m.in., gdzie znaleźć oszczędności i jak odblokować pieniądze z UE. Jak słyszymy w Ministerstwie Finansów, nastroje nie są dobre, a "rząd coraz bardziej jest przyparty do muru". Szuka oszczędności, gdzie się tylko da. Tydzień po spotkaniu w USA na rząd spadł kolejny cios. W piątek, 21 października rentowności 10-letnich obligacji Skarbu Państwa przebiły na moment 9 proc. To był jasny sygnał ostrzegawczy, że rynki nie będą pozwalały na działania, które do tej pory przechodziły bez większego echa (dobrym przykładem jest Wielka Brytania, gdzie po zapowiedzi obniżek podatków inwestorzy doprowadzili do przeceny funta i brytyjskiego długu, co skutkowało wymianą premiera). Dlaczego jest to tak ważne? Przecena długu wiąże się ze wzrostem kosztów jego obsługi, które MF wycenia już na dodatkowe 40 mld zł w 2023 r., choć ta kwota może się jeszcze zwiększyć. A są to wydatki priorytetowe. Choć nam to na razie nie grozi, to opóźnienia w płatnościach, bądź problemy ze spłatą wierzycieli, byłyby dla finansów kraju katastrofalne. Aby uniknąć wzrostu inflacji, rząd chce zmusić firmy energetyczne do utrzymania cen końcowych bez zmian poprzez obniżenie marż i zysków. Premier powiedział, że zysk netto spółek energetycznych w 2023 r. powinien być zredukowany do poziomu "zero plus".
Źródło: money.pl
Morawiecki zamierza w przyszłym roku pożyczyć 400 mld złotych, na bardzo wysokie oprocentowanie, zatem wyobraźcie sobie co będzie wyprawiał Glapiński!?

10 11 2022 10 proc. od wypłaty. Totalnej opozycji przypomniano, jak w 2007 roku Platforma ściągała „darowizny” na rzecz partii.
Liberalne media żyją tematem wpłat szefów Spółek Skarbu Państwa na działalność partii Prawo i Sprawiedliwość. Do szykanowania aktywnie włączyli się posłowie Platformy Obywatelskiej. Politycy jakby zapomnieli, że za czasów rządów ich partii "darowizny", były obowiązkowe. "Pan Bejda, który był szefem CBA, wpłacił wraz z innymi zatrudnionymi w PZU, 45 tys. złotych na partyjne konto. W normalnym kraju antykorupcyjna policja sprawdziłaby to z marszu. CBA nie poświęci na to godziny" - stwierdził 5 listopada w Sandomierzu Donald Tusk. Temat jest mocno lansowany przez media sprzyjające Platformie Obywatelskiej, z TVN24 na czele. Wciąż jednak zarzuty o rzekomym zmuszaniu do wpłat nie zostały potwierdzone dowodami. Ale politycy Platformy Obywatelskiej (Koalicji Obywatelskiej) szybko przyłączyli się do chóru oskarżeń. Ciekawe, co będą mieli do powiedzenia po lekturze pewnej partyjnej instrukcji, o której istnieniu właśnie przypomniał szef portalu tvp.info. Samuel Pereira przypomina o istnieniu pewnego dokumentu w sprawie ściągania partyjnych "darowizn", który podpisał sam... Donald Tusk. W swoim wpisie na Twitterze Pereira publikuje skan "Instrukcji Finansowej Platformy Obywatelskiej RP" z dnia 4 kwietnia 2007 roku Jak czytamy w punkcie 14. dokumentu: "Członkowie PO sprawujący funkcje Publiczne z ramienia PO zobowiązani są do płacenia na rzecz partii do 10 proc. miesięcznego wynagrodzenia z tytułu sprawowanych funkcji - środki te są traktowane jako darowizny  na rzecz PO w regionie, na terenie którego członek PO sprawuje funkcję publiczną"
Źródło: niezalezna.pl
To jest powszechnie stosowana praktyka, no bo skądś pieniądze na kampanie wyborczą trzeba wziąć!? No to co się dzieje z subwencjami dla partii politycznych z budżetu państwa!?
Z forum: Polska jest państwem mafijnym. Różne sędziowskie, prokuratorskie, prawnicze, polityczne, urzędnicze, milicyjne, stowarzyszenia, izby , związki etc, pobierają tzw. składki od swoich członków. W tym akurat nie problem. Rzecz w tym iż bardzo często te organizacje zapewniają swoim dostęp do darmowego, dobrze wypasionego koryta i demoralizującą wszystkich bezkarność. Tak właśnie działają mafie.

10 11 2022 Peerelowscy badylarze.
Badylarz był w PRL-u synonimem bogactwa. Hasło „badylarz” w słowniku języka polskiego pojawiło się już w 1958 roku i miało znaczenie: „żartobliwie: podmiejski ogrodnik uprawiający warzywa”. Wkrótce potem zostało nacechowane negatywnie. „ Głoszono, że jest zamożny, co w skromnie żyjącym społeczeństwie miało budzić niechęć i złość. Budzenie zawiści to stały element propagandy komunistycznej – wyjaśniał prof. Michał Głowiński. Po październiku 1956 roku władze komunistyczne uznały, iż spółdzielnie rolnicze winny być tworzone wyłącznie na zasadach dobrowolności, w rezultacie z blisko 10 tysięcy spółdzielni, do których wstępowania zmuszano w latach 1949-1955, pozostało zaledwie 1600. PRL był jedynym krajem komunistycznym, w którego rolnictwie dominowały indywidualne gospodarstwa. Indywidualni rolnicy w PRL-u byli enklawą kapitalizmu. Wśród nich najbardziej kapitalistyczni okazali się badylarze, którzy pojawili się po 1956 roku. Ci, którzy mieli ziemię na obrzeżach dużych miast, zaczęli uprawiać warzywa i owoce, na które utrzymywały się wysokie ceny. Hodowali też kwiaty na eksport na Zachód.
Badylarze jako nieliczni w PRL sprzedawali swoje produkty na wolnym rynku. W Warszawie powstało wielkie targowisko na Okęciu. Badylarze zjeżdżali tam bladym świtem i wystawiali warzywa i owoce. Zaopatrywali się na nim właściciele warzywniaków i straganiarze, którzy handlowali na mniejszych bazarach. Uprawa warzyw stanowiła jednak wyzwanie, bo nie było z czego zbudować szklarni – w PRL-u brakowało wszystkiego.  „Były przydziały na materiały budowlane. – wspominał Jan Zdunek - Dostawało się je na budowę chlewni czy obory. Ale na ogrodnictwo ich brakowało. Jeździłem po innych województwach i kupowałem je na nazwiska znajomych rolników”. Każda szklarnia była budowana z czegoś innego. Szkielet stawiano często z szyn kolejowych, a ogrzewanie konstruowano z rur ze starych parowozów. Po zbudowaniu szklarni pojawiał się problem ze zdobyciem opału do jej ogrzania. Węgiel także przydzielano. Aby go otrzymać, trzeba było zakontraktować dostawy pomidorów lub ogórków dla państwa. „Kontraktowało się powierzchnię uprawy w szklarni. Dostawało się 130 kilogramów węgla na 1 metr kwadratowy” – wspomina jeden z badylarzy. Zwykle to nie wystarczało, więc palono wszystkim co wpadło w ręce, także starymi oponami. „Mieli ciężkie życie, czasem próbowano dokręcać im śrubę. Mieli jednak własną ziemię i nie musieli wchodzić w ten biznes za czyjąś zgodą” – uważa profesor Wojciech Morawski.
Większa skala interesów zaczynała przyciągać uwagę władz.  „Krążyła legenda, że mój ojciec miał samolot, którym dostarczał kwiaty do Szwecji – wspomina Elżbieta Orłowska -  W PRL-u brakowało wszystkiego i każdy wyprodukowany towar można było łatwo sprzedać – aby utrzymać się, wystarczyło prowadzić szklarnie na przyzwoitym poziomie; dorabiali się ci, którzy wkładali w to więcej pracy”. „Jak ktoś miał uprawę pod szkłem, to już był wielki badylarz. Uważano, że jest bogaty. Wszyscy na niego najeżdżali. Na partyjnych zebraniach mówiono, że ludzie w fabrykach pracują po osiem godzin i tyle nie zarabiają” – wspomina Jan Zdunek, ogrodnik z Pleszewa. „Mieli mercedesy, bo to był dobry biznes – przyznaje profesor Wojciech Morawski. -Propaganda socjalistyczna nie mogła tego ścierpieć”. Inteligencja w PRL, zazdroszcząca im bogactwa,  natrząsała się z ich prostactwa. W ich mniemaniu badylarz to był taki prosty człowiek w gumiakach, który niewiele wie i niewiele umie. „Przydarzyło mu się szczęście, bo ma szklarnię, i pewnie jeszcze oszukuje. Ale ta praca wymaga ogromnej wiedzy. Nie da się coś tam posiać, coś tam zebrać, troszeczkę polać wodą i samo wyrośnie”. Najwięcej zarabiano na hodowli kwiatów. Największe obroty były,  gdy nadchodziły popularne imieniny Jadwigi, Stanisława, Jana, Anny czy Barbary. Jednak najlepszy był 8 marca – Dzień Kobiet, celebrowany w PRL-u niczym święto państwowe. W latach 70. Edward Gierek co roku 8 marca jechał do starannie wybranego zakładu i wręczał pracownicom po goździku. Goździki trafiły do obiegowego powiedzenia: „Rąsia, buzia, klapa, goździk” . „Popyt na goździki był niesamowity. Rosły przez cały rok, przełamywało się im tylko pąki, aby wysyp był na 8 marca. Uzupełniało się je tulipanami. Ale z nimi nie można było się spóźnić, bo następnego dnia nikt już ich nie kupił – opowiada Andrzej Aumiller, były dyrektor Państwowego Gospodarstwa Ogrodniczego w Naramowicach. PRL stał się goździkowym mocarstwem. Szacuje się, że w latach 70. wyrastało u nas co roku 7 miliardów kwiatów, z których ponad połowa to goździki! PRL eksportowała je na Zachód, a także do pozostałych krajów socjalistycznych. Dopiero w latach 80. goździki zaczęły być stopniowo wypierane z kwiaciarni przez gerbery i frezje. Zniknęły niemal całkowicie wraz z upadkiem PRL-u. Paradoks polegał na tym, że czerwone goździki od starożytności były jednym z symboli chrześcijaństwa. „Oznaczały mękę Chrystusa i miłość, w imię której dał się ukrzyżować (ich kształt miał przypominać gwoździe, którymi przybito go do krzyża, a czerwony kolor – jego krew)”. Wraz z upadkiem PRL, ogrodnictwo przestało być opłacalne. Wolny rynek, otwarcie granic i uwolnienie kursu złotego spowodowały, że do Polski napłynęły tanie pomidory, ogórki i sałata uprawiane w zachodnich i południowych krajach. Tereny wokół Warszawy stały się atrakcyjnymi terenami budowlanymi. I tak np. w Wilanowie na terenie dawnej wsi Zawady pozostały już tylko pojedyncze szklarnie. Większość właścicieli szklarni  posprzedawali ziemię pod osiedla domów jednorodzinnych i niewielkich apartamentowców.
Źródło: naszeblogi.pl
08 11 2022 Likwidacja stoczni.
Kilka dni temu minęła 14-ta rocznica zamknięcia naszych stoczni! Komisja Europejska wydała bowiem decyzję o likwidacji Stoczni Szczecińskiej i Stoczni Gdyńskiej! A rząd Donalda Tuska nie zaoponował wobec tej antypolskiej operacji......
Cynizm Platformy „Obywatelskiej” sięgnął szczytu, bo stoczniowcom proponowano przekwalifikowanie się na...psich fryzjerów! A Donald Tusk został nazwany „grabarzem polskiego przemysłu stoczniowego”, czego się podjął w interesie Niemiec......
Tusk to polityk najczęściej odznaczany przez rząd Niemiec. Pobił już rekord medali niemieckich swojego guru Bartoszewskiego, który twierdził, że bardziej od Niemców bał się Polaków podczas  II Wojny Światowej......
Tusk z PO i PSL rządził od 7 listopada 2007r. I tylko do 31 grudnia 2010 r. sprzedał 724 zakłady wysyłając tysiące Polaków za pracą za granicę. Zmniejszył o 1/3 zasiłek pogrzebowy. Podwyższył podatek VAT do 23 proc. a na artykuły dziecięce drastycznie z 8 do 23 proc. Podniósł wiek emerytalny. Podniósł akcyzę na paliwo.....
Więcej na podstronie Polityka

08 11 2022 Ostatnia szansa Ameryki!
W świecie zachodnim zaniepokojeni globaliści rejestrują narastające problemy, reakcyjni wyborcy chcą zniszczyć dobrze zaprojektowaną przez wielkie koncerny demokrację w imię własnych przyziemnych ekonomicznych, kulturowych, a nawet religijnych interesów!....
…..przygotowanie swoich społeczeństw do nowej rzeczywistości w myśl sprawdzonej zasady zarządzania kryzysem. Czyli najpierw oni tworzą kryzys, a następnie proponują rozwiązanie, które stopniowo przybliża “owieczki do rzeźni”, czyli do banksterskiej utopii.....
Gdy tak  dobry Bóg ulokował nas gdzie indziej na mapie Europy, niestety żyjemy w strefie zgniotu między Rosją, a Niemcami. Więc oczarowani historią i jej zapisem cieszymy się, że Biden pomaga nam, pomagając Ukrainie......
Więcej na podstronie Aktualności
08 11 2022 Musk usunie Tuska z Twittera? Wpis szefa Platformy rozbawił internautów do łez.
Padła też pewna propozycja…Czy rewolucja na jednym z największych serwisów społecznościowych dosięgnie polskich polityków? Raczej nie, ale Donald Tusk i tak postanowił zwrócić na siebie w tej kwestii uwagę. Temat szybko podłapali internauci, których zdaniem żarty z podszywania się pod byłego prezydenta USA nie mają sensu, bo to nie ten poziom. Elon Musk w ostatnich dniach zapowiedział usunięcie z Twittera kont nieprawdziwych osób lub osób podszywających się pod innych użytkowników serwisu społecznościowego. Do planów multimiliardera odniósł się... Donald Tusk. Szef Platformy Obywatelskiej stwierdził, że ma nadzieję, iż "nie zostanie zawieszony za podszywanie się pod Donalda T.(Trumpa - przyp. red.)".
Internauci szybko odnieśli się do "żartu" polskiego polityka. W swoich wpisach zauważają, jak Tusk został poniżony w obecności byłego Donalda Trumpa, przez byłego szefa Komisji Europejsiej Jean Claude Junckera oraz "dowcip" z mierzeniem bronią w prezydenta USA. Bardzo duża część komentujących stwierdza jednak, że konto Tuska nie zostanie zablokowane, ponieważ... Elon Musk, nie ma nawet pojęcia o jego istnieniu i nie śledzi jego wpisów.
Zaprzeczył temu jeden z członków platformerskiej młodzieżówki "Stowarzyszenia Młodzi Demokraci". Stwierdził on, że polityczna kariera Donalda Tuska, z pewnością dopisała mu rozpoznawalności, a "Musk może o nim nie słyszał, bo jest idiotą".
Źródło: niezależna.pl
Czy te wilcze oczy Tuska mogą kłamać!?
Z forum: Tusk = Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa 
Nie każdego szatniarza z upadającej, chorej na lewactwo Europki musi Musk kojarzyć, nawet jak był to szatniarz największego ówcześnie pijaczyny w UE. 
08 11 2022 Komu bije dzwon?
Tak się zastanawiam od kilku tygodni, co nam niemiecka UE musi jeszcze zrobić aby nasz Rząd otrzeźwiał? Panie Premierze, powiedzmy sobie jasno: jesteśmy w stanie wojny polityczno- ekonomicznej przede wszystkim z Niemcami. Ile razy jeszcze muszą nas przeczołgać, ile razy musimy ulec aby ich zadowolić? Mamy zrzec się suwerenności i oddać władzę zdrajcom? A może chociaż raz, pojedzie Pan Premier do Berlina i pokaże szwabom środkowy palec? Polacy oczekują zdecydowanych reakcji a nie zachowania w stylu zaszczutego dupka który dla kasy gotów jest na wszystko! Niech Pan zapyta Niemców: Po co nam taka UE? I na koniec doda, że chyba najwyższy już czas, aby zapytać Polaków czy chcą być w takiej zdradzieckiej UE. Niemcy wypowiedziały także "wojnę" Anglosasom i popędziły do Chin oddać się w niewolę. Niepomni ruskich doświadczeń, wplątują Europę w kolejne uzależnienia. I tym razem, to z Chińczykami będą chcieli kroić nas na kasę. Czerwony Smok to jednak inny kaliber niż ruski zbrodniarz. Jak już złapią Europę w sidła, to długo nie wypuszczą. W tej wojnie musimy stanąć ostro po stronie Anglosasów. Anglosasi to nasi naturalni sojusznicy. Bardzo chętnie ewentualnie zastąpią niemiecki kapitał w Polsce i potrafią skutecznie obronić swoje interesy i inwestycje. Niemcy tej „wojny” nie wygrają. Jestem ciekawa co na to Rosjanie? Czy Putin już poczuł oddech Smoka? Czy już wie, że Niemcy za Syberię dla Chin zapewnią sobie w przyszłości dostawę tanich ruskich surowców? Czy Putin już wie, że Rosję w tym planie czeka rozpad na niewielkie republiki a łupem się podzielą Niemcy, Chiny i Anglosasi? Użycie ewentualnie przez Rosję broni atomowej, tylko przyspieszy ten proces, bo odwet chińsko- anglosaski zmiecie raz na zawsze ruską swołocz. Co powinien zrobić Putas gdyby był inteligentnym strategiem? Powinien szybko zakończyć wojnę na Ukrainie i torpedować niemieckie wysiłki.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Jeden problem - Putin nie jest inteligentnym strategiem tylko ideowym szaleńcem pragnącym odtworzyć ZSRR,  spadkobiercą Trockiego i Lenina w takim - jak to na dzisiejsze podłe czasy -  kieszonkowym  wydaniu...
My tu gadu gadu o Putinie i jego przyszłości a KE już przygotowała wspaniały plan wyniesienia Tuska do władzy w Polsce. Widać za mało sankcji nałożono,wyroków tseuoskich wydano,zbyt mało wyrwano Polsce należnych środków,bo Bruksela chce zblokować teraz tarczę inflacyjną  Polsce Dziennik Gazeta  Prawna donosi,że von Leyen skierowała do Warszawy pismo  którym wyraża wątpliwości wobec rozwiązań zawartych w tarczy. Bruksela chce powstrzymać działania antyinflacyjne polskiego rządu i zniechęcić do głosowania na Zjednoczoną Prawicę.
UE łamie Traktaty i nie dotrzymuje umów z Polską, więc nie widzę najmniejszego powodu aby Polska nie zrobiła podobnie, włącznie z niepłaceniem naszej składki do unijnego Budżetu. Zacząć trzeba od wypowiedzenia  umowy pożyczkowej i zgody na  tzw. ETS a przede wszystkim zawetować to klimatyczne szaleństwo. Należy olać unijne dyrektywy w sprawie "tarczy antyinflacyjnej" które ostatnio przyszły do Polski. Jak UE zacznie nas karać, to w finale wstrzymać wpłatę naszej składki i zapytać Polaków czy taka UE jest nam do czegokolwiek potrzebna. Myślę że takie decyzje już zapadły - wymieniono ludzi i prawdopodobnie zmieniono także taktykę "negocjacji". Mam tylko nadzieję że Premier czegoś się nauczył na błędach.

08 11 2022 Rząd szuka pieniędzy. Przekroczy granicę, której dotąd bardzo strzegł.
Polski rząd chce pozyskać finansowanie z państwowych funduszy majątkowych oraz ze sprzedaży obligacji w obcych walutach. W ten sposób PiS liczy na zmniejszenie presji na krajowy rynek, co ma miejsce w związku z rosnącymi kosztami pożyczek - pisze Bloomberg, powołując się na osobę, która zna plan rządu. A to oznacza "odejście od wcześniejszej strategii rządu, która zakładała utrzymanie udziału finansowania zagranicznego poniżej jednej czwartej całości zadłużenia. Ministerstwo zasygnalizowało zmianę podejścia, gdy zezwoliło na tymczasowe odstępstwo od limitu w aktualizacji strategii zarządzania długiem we wrześniu" - czytamy w artykule Bloomberga. Największa na świecie agencja prasowa specjalizująca się w finansach zauważa, że rząd ma coraz większe problemy. Polska wydaje sporo pieniędzy na modernizację wojska oraz musi rozwiązać problem kryzysu energetycznego, musi podjąć działania osłonowe dla gospodarstw domowych. Jednocześnie trwa spór z Unią Europejską o niezależność sądownictwa, przez który wstrzymana jest wypłata 35 mld euro pomocy po pandemii COVID-19. Bloomberg przypomina, że "koszty pożyczek wzrosły do najwyższego poziomu od ponad dwóch dekad". Ponadto w październiku polski dług radził sobie najgorzej na świecie, chociaż ostatnio zmniejszył straty. Rentowność 10-letnich obligacji wzrosła w zeszłym miesiącu powyżej 9 proc., a w poniedziałek spadła poniżej 8 proc. Bloomberg podkreśla, że rząd będzie szukać partnerów m.in. na Bliskim Wschodzie oraz w Norwegii. Planowane są również rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową w kontekście finansowania wydatków na obronę. W kluczowych rozmowach ma uczestniczyć premier Mateusz Morawiecki, który "będzie dążył do złagodzenia napięć z UE".
W ocenie rządu koszty obsługi długu wzrosną w przyszłym roku ponad dwukrotnie - do 66 mld zł.
Źródło: money.pl
Czeka nas nie tylko Czarny Piątek, ale też czarne święta, i czarny Nowy Rok!? Podziękujmy za to Kaczyńskiemu, i Tuskowi!?
Pytanie jak naprawić to co skopali Morawiecki z Glapińskim!? 100 mld zł trzeba zapłacić samych odsetek za obligacje skarbu państwa!? I co najważniejsze nikt za to nie odpowie, ba odpowiedzialni za to zarobią na tym kolejne miliony złotych!?
Z forum: Wiedzą że wybory przegrają to kombinują ile i jak by tu jeszcze sobie na kraść. Mam nadzieję że nowy rząd rozliczy tych mafiozów i ich rodziny. To wyprzedawanie za bezcen majątku narodowego pod rządami bogoojczyźnianych nazywa się pozyskiwaniem finansowania z państwowych funduszy majątkowych ? Ta rządząca banda woli nas utopić niż faktycznie zlikwidować nikomu niepotrzebną izbę dyscyplinarną w SN (ostatnio zmienili jej nazwę i mieli nadzieję, że w ten sposób zrobią UE w konia) i przywrócić do orzekania czterech sędziów. Ten ośli upór rządzących nieudaczników kosztuje nas już ponad 1,5 miliarda złotych i zamiast pozyskać za darmo kilkaset miliardów zł od UE oni chcą 400 miliardów pożyczać w przyszłym roku na lichwiarski procent np. od Chin !!! Czy ci ludzie są normalni ? 
07 11 2022 Bunt ramoli.
Kilka dni temu prof. Jan Majchrowski przypomniał swoją rezygnację z urzędu sędziego ( w grudniu 2021) na znak protestu przeciwko przedziwnym obyczajom w Sądzie Najwyższym, gdzie działy się rzeczy nieprzystojne. Oto, na przykład, sędzia Józef Iwulski – zawieszony – przychodził i prowadził sprawy...Dostawał pełną gażę......
…..Iwulski stanął na czele 30 sędziów ( rozbójników!), którzy doprowadzili do rokoszu w Sądzie Najwyższym, a rezygnując z orzekania ( był to ukłon wobec UE naturalnie!) jakby żegnali się ze stanem sędziowskim.....
„...SN jest rozdarty jak cała Polska i każda strona ciągnie do siebie.(...) Nienawiść społeczna tak nabrzmiała, że coś wreszcie musi pęknąć...” Oto skutki weta z 2017 roku.....
...IPN zamierza postawić Iwulskiemu zarzut zbrodni komunistycznych w związku z wyrokami karnymi, które wydawał w okresie PRL-u, w stanie wojennym.  Oprócz niego pojawiają się tam nazwiska innych sędziów jak Michał Laskowski, Piotr Prusinowski, Włodzimierz Wróbel, Dariusz Zawistowski...Wszyscy oni zrezygnowali z orzekania w sprawach sądowych obok sędziów z nowej KRS...
Zapowiada się niestety kolejna dekada PRL-bis – chyba że obudzi się Duda i zagra legalnie na nosie euroludkom z TSUE...Tym bardziej, że TSUE przyznało właśnie prezydentowi RP prawo do mianowania i odwoływania sędziów.....
Więcej na podstronie Polityka

07 11 2022 PO totalu, obciachu i niemieckiej świadomości? Foto
Dumny "Donuś" z Niemieckim orderem, który dostał trzy dni po doprowadzeniu do upadku Stoczni Szczecińskiej, która dobrze zarządzana byłaby konkurencyjna dla stoczni w Niemczech.....
"Donek" to polityk najczęściej odznaczany przez rząd Niemiec. Pobił już rekord medali niemieckich swojego guru Bartoszewskiego, który twierdził, że bardziej od Niemców bał się Polaków podczas  II Wojny Światowej.....
…...polska polityka ostatnich dwóch, trzech lat była dowodem na to, że walcząc o swoje pamiętamy także o przyjaciołach, o tych państwach, które są mniejsze od nas, albo znalazły się w trudniejszej sytuacji politycznej. Obiecuję, że w ramach swoich kompetencji będziemy to robić dalej......
Więcej na podstronie Aktualności


07 11 2022 Prezes Kaczyński w Suwałkach „o ciepłych” rządach.
Podczas spotkania z mieszkańcami Suwałk prezes Jarosław Kaczyński nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi Donalda Tuska w Sandomierzu, który mówił, że „władza powinna być ciepła dla ludzi”, stwierdził, że jeżeli trzymać się tej konwencji „ciepło-zimno”, to cieplejszej władzy niż obecna, Zjednoczonej Prawicy, w Polsce do tej pory nie było......
Sumarycznie dochody budżetowe w latach 2016-2022 są wyższe od tych osiągniętych w budżecie roku 2015, aż o 1 bilion 132 mld zł, czyli średniorocznie aż o około 160 mld zł.....
To jest wręcz bezpośredni dowód na polityczne przyzwolenie na okradanie Polaków z podatków, które zamiast do budżetu, masowo trafiały do prywatnych kieszeni „krewnych i znajomych królika”.....
Nie pamiętam tak głębokiego drenowania naszych kieszeni, a Kaczyński uważa to za sukces!? Nie jest ważne jaką formę opodatkowania wybierzesz, Morawiecki i tak ciebie złupi do gołej skóry!? Nasz system podkowy jest tak skonstruowany, że nawet jak na polu zbierałbyś zamiast kamieni, brylanty, to splajtujesz!? No chyba że masz kogoś w rodzinie z baronów PiS!?....
Więcej na podstronie Aktualności

07 11 2022 Polacy chcą zobaczyć Tuska w TVP. Tak widzą debatę z liderem opozycji.
TVP kolejny raz zaprosiła Donalda Tuska. Lider PO miał wziąć udział w programie "Strefa Starcia", w którym pojawił się też Mateusz Morawiecki. Tusk odmówił i nie przyjechał do studia. Rzecznik PO Jan Grabiec stwierdził, że "to przejaw paniki politycznej [...], by ktoś z kilkugodzinnym wyprzedzeniem organizował debatę z udziałem obecnego premiera". Dodał, że Tusk widzi możliwość debaty, ale z Jarosławem Kaczyńskim na warunkach gwarantujących bezstronność. Zapytaliśmy Polaków, czy Donald Tusk powinien pojawić się w debacie zorganizowanej przez TVP i kto powinien wziąć w niej udział. Nasi rozmówcy chętnie zobaczyliby starcie Tuska i Kaczyńskiego. - Pewnie, że powinna być debata z Tuskiem, ale on nie chce się zgodzić - mówi mężczyzna spotkany na bazarze Szembeka w Warszawie. - Kaczyński, Donald Tusk, Hołownia, Kosiniak-Kamysz - wymienia kogo widziałby w debacie kolejny rozmówca Wirtualnej Polski. - Ja rzadko oglądam TVP, ale słyszałam, że był zaproszony. Może ktoś mu doradzi, że może tam zrobić to samo co w TVN - słyszymy od kobiety, którą zapytaliśmy o debatę z Tuskiem.
Źródło: wp.pl
Tusk nie pojawi się na żadnej debacie bo nie ma nic do zaoferowania prócz odsunięciem od władzy PiS!? On wie że bardzo wielu pamięta Złotego Tuska, Słońce Peru, haratanie w gałę, podniesienie VAT, podniesienie wieku emerytalnego, ograbienie OFE bo te pieniądze do Polaków nie należały......

07 11 2022 "POgarda wobec wyborczyń". Joanna Lichocka o atakach na szefa PiS za słowa o problemie alkoholizmu.
W każdej wypowiedzi publicznej polityków PO zawiera się kłamstwo – lecz konfrontacja z rzeczywistością, z prawdą zawsze jest dla nich klęską. Nie mogąc merytorycznie rywalizować, budują alternatywną rzeczywistość, ale – co więcej – opierają swój dialog z opinią publiczną na szczuciu i podjudzaniu do nienawiści wobec rywali politycznych. Mając większość mediów, które są po prostu organami prasowymi POstkomuny, potrafią w takim alternatywnym świecie utrzymać niemałą część Polaków, nienawidzących PiS i… innych Polaków, którzy na PiS głosują. POstkomuna wraz ze swoimi mediami głosi, że to Jarosław Kaczyński dzieli Polaków, podczas gdy jest zupełnie odwrotnie. Politycy PO realizują ten plan cynicznie od 2005 r. Niekiedy jednak w tym szczuciu na lidera PiS zapominają się tak, że wychodzi ta ich pogarda dla rzeczywistych problemów ludzi. Ostatnio wyszydzają słowa Jarosława Kaczyńskiego o narastającym problemie alkoholizmu wśród młodych kobiet. Poradniki i magazyny kobiece pełne są artykułów na ten temat – ukryty problem, piszą, dotyka także kobiety w korporacjach, mieszkanki wielkich miast. Politycy POstkomuny dziś z tego szydzą – ich prostackie ataki ilustrują głęboką pogardę dla własnych wyborczyń. Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna żeby popaść w alkoholizm to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa - zaznaczył Kaczyński!?
Źródło: niezalezna.pl, wp.pl
Wpierw kariera, a później dziecko, tak myśli zdecydowana większość młodych!? No a jak już pomyślą o dziecku to jest już zazwyczaj za późno!?
Mowę nienawiści, to chyba Kaczyński zaczęli: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", na granicy furii krzyczał: Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata; zamordowaliście go....
No, a ile dzieci ma Kaczyński, i skąd u niego taka nienawiść do kobiet!?
Z forum: Pan i kot. Powiedział ekspert od dzieci i orędownik klasycznego modelu rodziny. Z tego raczej potomstwa nie będzie, jak i z zabaw z kolegami. Niezwykle niepokojące zaczynają być te absurdalne tyrady. Najistotniejszym nie jest bynajmniej sam nonsens wypowiedzi, ale jej trywialna, infantylna forma. Coraz bardziej zdziecinniałe i prymitywne formy wyrazu wydają się być symptomatyczne.
Krajowy ekspert od kobiet i od dzietności...
Powiedział "ojciec narodu" i tata gromadki dzieci. Co za bydlę...
Przy takich "przywódcach narodu" to mam ochotę sama podwiązać sobie jajowody. Szydełkiem.

07 11 2022 Kamila Gasiuk- Pihowicz: Kaczyński okradł Polaków z pieniędzy unijnych.
W programie "6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET" Kamila Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że Polska nadal nie ma pieniędzy z KPO, zagrożone są środki z obecnego rozwiązania budżetowego, w sumie jest to ponad 100 mld euro. — Rzeczywistość wygląda tak, że Kaczyński okradł Polaków z pieniędzy unijnych. Warunki uzyskania tych środków były następujące: likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Izba Odpowiedzialności Zawodowej nie jest niezależnym sądem — powiedziała posłanka Koalicji Obywatelskiej. W dalszej części wypowiedzi podkreśliła, że znajdują się w niej neosędziowie wybrani przez upolitycznioną KRS. Zauważyła, że w dalszym ciągu mogą być prześladowani sędziowie w związku z tym jakie wydają orzeczenia, które są zgodne z orzeczeniami Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. — Nie zostali przywróceni do orzekania ci sędziowie, którzy wcześniej zostali usunięci. Zatem nie ma spełnionych warunków, żeby anulować karę nałożoną przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zdaje się to wiedzieć pan minister Błażej Poboży, który wysyła wniosek do Komisji Europejskiej, a nie do TS UE posługując się argumentacją polityczną, a nie merytoryczną. Argumentów prawnych nie ma żadnych — powiedziała Gasiuk-Pihowicz. Na koniec zaznaczyła, że rzeczywistość wygląda tak, że politycy PiS okradli Polaków z bardzo potrzebnych środków unijnych. Dodała, że można się zastanawiać, dlaczego to zrobili: czy z głupoty, czy z nieudacznictwa, czy Ziobro ma jakieś haki na Kaczyńskiego i w ten sposób szantażuje prezesa PiS. — Minister Kaleta powiedział bardzo jasno, że nieuzyskanie środków będzie pisowską strategią na kampanię wyborczą. Obrzydzimy Polakom Unię Europejską. Skutkiem polityki PiS-u jest to, że nie mamy nadal środków europejskich — zauważyła posłanka.
Źródło: onet.pl
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli.
Może i nie na temat. Czy państwo polskie ma problem? Czy Patrycja Kotecka miała jedenaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry? Takie zarzuty stawia żonie ministra sprawiedliwości jeden z byłych członków gangu pruszkowskiego, świadek koronny Piotr K., pseudonim „Broda”, który dla środowiska PiS jeszcze niedawno był bardzo wiarygodnym człowiekiem. Bo jeśli byłoby tak, że Patrycja Kotecka „miała służyć gangsterom do rozpracowywania różnych środowisk”, a „kontakt ze Zbigniewem Ziobro nawiązała na zlecenie mafii”, to byłby nie tylko skandal, ale przede wszystkim bardzo niebezpieczna dla bezpieczeństwa państwa sytuacja.

07 11 2022 Miała być symbolem walki z nepotyzmem w PiS-ie. Wiemy, ile zarabia żona polityka.
Jeszcze w 2021 r. Sylwia Sobolewska zasiadała w trzech spółkach Skarbu Państwa. Prywatnie żona prominentnego polityka partii rządzącej na państwowych posadach zarabiała krocie. Pracę straciła, gdy prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział walkę z nepotyzmem w partii. Dziś pracuje w miejskiej spółce w Kamieniu Pomorskim. Onet zdobył informację o jej zarobkach. Pytania o zarobki Sylwii Sobolewskiej pojawiają się od chwili, kiedy została zatrudniona w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Kamieniu Pomorskim. Do tej pory zarówno władze spółki, jak i samego miasta skrzętnie unikały odpowiedzi. O wynagrodzenie żony Krzysztofa Sobolewskiego pytali m.in. kamieńscy radni. Chcieli także wiedzieć, w jaki sposób doszło do zatrudnienia Sylwii Sobolewskiej w miejskiej spółce. PGK w Kamieniu Pomorskim miało do tej pory jednoosobowy zarząd w postaci prezesa. Do rozszerzenia struktur doszło w październiku zeszłego roku. Na nowo powstałe stanowisko powołano żonę sekretarza Prawa i Sprawiedliwości. Już wtedy Onet próbował dowiedzieć się, ile będzie zarabiać w spółce Sylwia Sobolewska. Pytany o to wówczas burmistrz, zasłaniał się niewiedzą, mimo że sprawuje nadzór właścicielski nad spółką. Przez wiele miesięcy zbywano również pytania radnych. W odpowiedzi na ostatnią interpelację w tej sprawie, którą wystosowała radna Monika Kosińska, burmistrz napisał, że zarobki zarządu zostały utajnione. Stanisław Kuryłło odmówił również odpowiedzi na pytania dziennikarza "Faktu". Jednocześnie na październikowej sesji głos zabrał sam prezes PGK. Stwierdził wówczas, że gdyby zapytano jego, a nie burmistrza, udzieliłby odpowiedzi.
Onet skontaktował się z Adrianem Guranowskim, powołując się na tę deklarację. Podczas rozmowy telefonicznej zapytaliśmy również o kulisy zatrudnienia Sylwii Sobolewskiej. To prezes PGK ją polecił. Twierdzi, że plany powiększenia zarządu istniały od dłuższego czasu. Nie potrafi jednak wskazać, w jaki sposób kandydatura żony polityka PiS-u trafiła na jego biurko. Wiadomo, że konkursu nie było. Innych ofert również. Sylwia Sobolewska była jedyną kandydatką, a rada nadzorcza zaakceptowała ją jednogłośnie. Ile zarabia żona sekretarza PiS-u w samorządowej spółce? Prezes PGK w odpowiedzi na pytania Onetu zdecydował się w końcu ujawnić wysokość wynagrodzenia Sylwii Sobolewskiej. Żona polityka PiS-u zarabia miesięcznie ponad 18 tys. 660 zł brutto. Sam prezes może liczyć co miesiąc na ponad 23 tys. zł brutto. Sylwia Sobolewska do 2015 r. pracowała w szczecińskim oddziale Polskiej Izby Handlowej. W 2017 r. wzięła ślub z Krzysztofem Sobolewskim. Tuż po nim została członkiem rady nadzorczej Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów. Natomiast w latach 2018–2020 zasiadała w radach nadzorczych PKO Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych i Centrum Badań Jakości. W międzyczasie porzuciła inspekcję handlową i przeniosła się do Polskiego Funduszu Rozwoju Nieruchomości jako kontroler zgodności, gdzie zajmowała się m.in. zarządzaniem ryzykiem i ryzykiem operacyjnym. W 2018 r., gdy szefem Orlenu został Daniel Obajtek, Sylwia Sobolewska przeniosła się do koncernu od razu na stanowisko dyrektora działu systemów zarządzania i ryzyka korporacyjnego. Sobolewska została też powołana do rad nadzorczych dwóch spółek, których Orlen jest 100-proc. właścicielem: Anwilu (od 10 grudnia 2019 r.) i Orlen Paliwa (od 3 stycznia 2020 r.). Jednak jej zwrotna kariera i niebotyczne zarobki przeszkadzały nawet politykom Prawa i Sprawiedliwości. Sobolewska stała się twarzą partyjnej walki z nepotyzmem. Jak wówczas ustaliliśmy w Onecie, jej rezygnacja z trzech rad nadzorczych miała być warunkiem awansu męża na stanowisko sekretarza generalnego PiS. W ciągu 2021 r. na państwowych i samorządowych posadach Sylwia Sobolewska zarobiła w sumie prawie 800 tys. zł.
Źródło: onet.pl
Nepotyzm w każdej skali jest naganny i szkodliwy, ale w skali, jaką rozpętał PiS, jest przestępstwem wobec suwerena. Ogłoszenie matrymonialne: Poznam męża, koniecznie z PIS, w celu objęcia lukratywnej posady w postaci stanowiska kierowniczego w państwowej instytucji tudzież spółce skarbu państwa. Pozwolę nawet przepisać na siebie majątek. Tylko poważne oferty. 
06 11 2022 Państwo tekturowe.
Jest bardzo wiele poważnych problemów, którymi nie zajmuje się państwo ani jego instytucje stwarzając przez to sprzyjające warunki do poważnych przestępstw. Takim problemem są na przykład przestępstwa związane pośrednio z transplantacją narządów oraz definicją tak zwanej śmierci mózgowej, a przede wszystkim ich ciemna liczba......
Profesor wybudził dziewczynę ze śpiączki, skończyła ona studia, wyszła za mąż, urodziła dziecko i jest całkowicie zdrowa. Awanturę wywołało moje proste pytanie: „jeżeli osoby od których pobiera się narządy uważa się za zmarłe dlaczego znieczula się je przed przeprowadzeniem zabiegu?”.....
Innym poważnym przestępstwem, którym zupełnie nie interesuje się państwo są wyłudzenia nieruchomości od starych bezradnych osób przebywających, często z wyroku sądu rodzinnego, w domach opieki......
Kolejny proceder którym powinny zająć się służby państwowe to internetowa sprzedaż medykamentów. Rzekomych idealnych środków na porost włosów, na potencję, wspaniałych preparatów odchudzających, leczących nowotwory, a nawet środków poronnych. Lekarze i farmaceuci rejestrują wysoką liczbę zatruć takimi preparatami gdyż wchodzą one często w interakcję z innymi przyjmowanymi przez pacjenta lekami.....
Więcej na podstronie Polityka

06 11 2022 O wyższości wiatraka nad elektrownią atomową wg. Platformy.
Podpisanie przez rząd PIS-u umów dotyczących budowy w Polsce elektrowni atomowych wzbudziło wzmożenie „ekspertów” Platformy Obywatelskiej......
Towarzysz Miller wie co mówi i do kogo mówi. On mówi do złodziei, którzy okradli Polskę z dwóch-rocznych budżetów, nie tylko blokując budowę elektrowni atomowej, lecz także rujnując polskie stocznie i wyprzedając za bezcen polskie firmy.......
W czasach Tuska opylano bowiem wszystko – jak leci. Bo „piniędzy nie było” i miało już ich nigdy nie być, gdyż budżet - okradany przez mafie vatowskie i paliwowe nie spinał się Vincentowi.......
…....dzięki Tuskowi znowu ożyły taśmy, na których politycy PO nie ukrywają, że zamiast restrukturyzować kopalnie - „jedli, pili, lulki palili i nic nie robili – aż w końcu to pierdyknęło”… „To” – czyli "teoretyczne państwo" traktowane przez Platformę Obywatelską jak świńskie koryto…
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2022 Koniec diabelskiej alternatywy?
Nie wierzę w kapitalizm z ludzką twarzą. Jestem przekonany, że musimy szukać innego systemu, zawrzeć inną umowę społeczną, żeby ocalić demokrację, cywilizację opartą na wzajemnym szacunku i poszanowaniu swoich praw. Jeżeli wreszcie chcemy ocalić przed zagładą naszą planetę. W dodatku wcale nie mamy dużo czasu. Zostało go bardzo niewiele, zanim bogata mniejszość, garstka krezusów zaprowadzi ludzkość do nieodwracalnej już zagłady......
W Polsce jest inaczej. Władza obiecała i wiele ze swych ważnych obietnic dotrzymała. Dzięki temu utrzymuje znaczne poparcie w sondażach. Teraz kiedy czuje się pewnie, dąży do władzy absolutnej i zaczyna spłacać swe długi kapitałowi. Najpierw wycofała się z pomysłu, aby zmusić je do podzielenia się nielegalnymi zyskami ze spekulacji walutowej z Frankowiczami.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2022 Emerytka pochwaliła rząd. Zaraz usłyszała: "Mnie Kaczyński nie daje"
Szalejąca inflacja, kryzys energetyczny, konieczność zaciskania pasa i szukania oszczędności. Na bazarze kalafior kosztuje już 6 złotych, a za kilogram śliwek zapłacimy ponad 7 zł. Jak Polakom żyje się w czasach kryzysu? Jak oceniają działania rządu? Zapytaliśmy o to na warszawskim bazarze Szembeka. Z jednej strony emeryci zachwalają działania Zjednoczonej Prawicy za podwyżki świadczeń i dodatki, z drugiej słyszymy coraz więcej głosów o biedzie i rosnących cenach. - Za dużo jest propagandy w telewizji. Kiedyś w sklepach zarabiali 1,5 tysiąca, a teraz zarabiają 3 tysiące - mówi emerytka spotkana na bazarze. - Niech pan nie żartuje, biedy nie ma. Emerytura rośnie. A reszcie? Nie wiem, ich sprawa - dodaje emeryt spotkany przez reportera Wirtualnej Polski. - Chwalę rząd, bo miałam 870 emerytury, a teraz mam ponad 2 tysiące. Co mnie obchodzi inflacja. Kupuję, co chcę. Meble mam, pralkę mam, wszystko mam - wymienia następna emerytka. - Niech tak mówią i dalej żyją w dziadostwie w tym kraju. Rząd nadaje się tylko do rozdawnictwa - kontruje z kolei inna kobieta kupująca na bazarze. - Trzeba podjąć konkretne działania, a nie... żeby firmy upadały, żeby ludzie nie mieli na prąd - burzy się kolejna kobieta w wypowiedzi dla Wirtualnej Polski. - Emeryci nie mają dzieci. Mi jakoś nikt zasiłku macierzyńskiego nie zwiększa. Obiecują wszystkim złote góry i wprowadzają dodatkową gotówkę zwiększając inflację. Rząd ewidentnie sobie nie radzi - podsumowuje spotkana przez nas matka z dzieckiem.
Źródło: wp.pl
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ? I jak tu nie chwalić bankomatu za to, że wypłacił ci TWOJE pieniądze!?

06 11 2022 "Bezkarność opozycji doprowadziła w Polsce do dwóch zabójstw". Kaczyński: Sądy bezczelnie łamią zasady'
Bezkarność opozycji i jej zwolenników doprowadziła już do dwóch zabójstw - stwierdził na spotkaniu z mieszkańcami Ełku prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak dodał, upartyjnienie sędziów to jedyny przejaw łamania praworządności w Polsce, ale pomimo oskarżeń ze strony polityków przeciwnych obozowi rządowemu pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy trafią do RP, jeżeli tylko PiS wygra wybory.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński kontynuuje spotkania z Polakami. Podczas sobotniego wystąpienia w Ełku poruszył temat KPO i jak stwierdził, blokowania tych środków m.in. przez polską opozycję. Przypomniał, że dzieje się to pod "oszukańczym zarzutem braku praworządności w Polsce". Polityk przyznał, że praworządność jest łamana, jednak przez oskarżycieli. "W Polsce rzeczywiście bywa źle z praworządnością, ale kto jest temu winien? Ci sędziowie, którzy są całkowicie dalecy od tego, żeby przestrzegać zasad elementarnych - bezstronności politycznej i zasady równości obywateli. Ta zasada równości obywateli, w tej chwili przez sądy, jest na to wiele dowodów, jest bezczelnie łamana" - podkreślił. Kaczyński jako przykład podał atak Sławomira Nitrasa na poseł PiS Iwonę Arent. "Dopuścił się w ten sposób przestępstwa (...), a co sąd na to zrobił? Nic. Takich przypadków jest nieporównanie więcej, tylko ten łączy brak bezstronności i brak równości wobec prawa" - wyjaśnił. "Sądy (...) tamtą stronę chronią w sposób całkowicie bezprawny i całkowicie nieodpowiedzialny, bo ta ochrona może z czasem doprowadzić do wielu nieszczęść. (...) Już doprowadziła do dwóch zabójstw. Bo było drugie w Warszawie, mniej znane, gdzie człowiek, który zwrócił uwagę chuliganowi, który niszczył plakaty związane z uroczystościami rocznicowymi - chodziło o Smoleńsk. Po prostu został przez tego człowieka zabity" - mówił prezes PiS. Jak stwierdził, poza stałymi naciskami polskiej opozycji, która jest obecna w instytucjach europejskich, nie ma powodów do weryfikacji przestrzegania praworządności, która ma być przez rząd łamana. "A dziś oskarżają nas, że to my jesteśmy temu winni" - mówił.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: Część sędziów ma głęboko korzenie w latach stalinowskich. Młody sędzia ,ale wyrósł z tych samych korzeni. Po dziś dzień oni sądzą według tamtego schematu. Są wyjątkowo surowi dla zwykłych ludzi, są przy tym tak bezczelni że nie biorą pod uwagę wszystkich dowodów. Dla swoich udowadniają, że im wszystko wolno i to bezkarnie. Pokazują że to oni tu rządzą i że nic im nie możemy zrobić.

06 11 2022 Tusk atakuje rząd ws. KPO. Kaczyński odpowiada: "Winni są ci, którzy podpuszczali, szczuli przeciwko nam"
- My nie jesteśmy niczemu tutaj winni. Winni są ci, którzy nieustannie podpuszczali tam, podnosili rękę za różnymi uchwałami przeciwko nam, ale przede wszystkim szczuli - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w Suwałkach, nawiązując do braku środków z Krajowego Planu Odbudowy. W ocenie prezesa PiS, opozycja jest antypaństwowa i antynarodowa. Lider PiS na wstępie wystąpienia wymieniał programy wprowadzone przez rząd, m.in. 500plus, kapitał opiekuńczy, 13. i 14. emerytura. Nawiązywał też do wcześniejszego wystąpienia szefa PO Donalda Tuska w Sandomierzu. "On użył jednego celnego określenia, że władza powinna być ciepła dla ludzi. Otóż, czy ciepła jest ta władza, która daje, czy ta, która nie daje. Czy ciepli rodzice, to ci którzy zajmują się swoimi dziećmi, czy ci którzy mówią: niech sobie dzieci same dają radę" - mówił Kaczyński. "Jeżeli trzymać się tego przeciwstawienia ciepło-zimno, to cieplejszej władzy w Polsce nie było" - dodał.
Zaznaczył, że gdyby sytuacja finansowa Polski "była taka, jaka by była gdybyśmy kontynuowali w tej sferze właśnie politykę naszych poprzedników, gdybyśmy pozwalali na rozkradanie kraju, rozkradanie VAT-u, akcyzy na paliwo i wielu innych rzeczy, to oczywiście pieniędzy na tę politykę, którą prowadzimy, i w sferze czysto społecznej, socjalnej i sferze inwestycyjnej, tego wyrównywania szans cywilizacyjnych, byśmy nie mogli prowadzić".
"Myśmy mogli mówić to, co oni mówili, że pieniędzy nie ma i nie będzie. Chociaż bardzo byśmy chcieli pomóc, to jednak ich nie wykopiemy nawet w Zakopanem" - dodał szef PiS, nawiązując do słów Jacka Rostowskiego. "Myśmy nie kopali, myśmy po prostu ukrócili to, co robił poprzedni rząd" - podkreślił. Kaczyński nawiązał też do słów Tuska, że to PiS jest winien braku pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. "Dzisiaj padły takie słowa, że my jesteśmy winni za to, że nie przychodzą pieniądze z Brukseli, jakby winni Polakom. Proszę państwa, my nie jesteśmy niczemu tutaj winni. Winni są ci, którzy nieustannie podpuszczali tam, podnosili rękę za różnymi uchwałami przeciwko nam, ale przede wszystkim szczuli, szczuli i jeszcze raz szczuli" - stwierdził szef PiS. "To jest po prostu niesłychane. Nie ma w Europie takiej sytuacji jak ta, która jest w Polsce, żeby opozycja była antypaństwowa i antynarodowa" - podkreślił Kaczyński. Jak dodał, "jeżeli mówimy już o długach, to tak, oni mają rzeczywiście ten dług". "Za te setki miliardów złotych, które Polska straciła z powodu tego, że oni tolerowali gigantyczne złodziejstwo. Nie mam żadnych dowodów na to, że osobiście na tym - mówię o politykach - korzystali. Ale mam też i doświadczenie życiowe, i ci z państwa, którzy są ludźmi bardziej doświadczonymi sądzę, że mogą sobie coś na ten temat pomyśleć. Ja też sobie myślę, ale powiedzieć nie mogę" - mówił lider PiS.
Źródło: niezalezna.pl
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli. Morawiecki nie chce umierać za sądy, ale z kolei Ziobro i jego ludzie nie chcą umierać za Morawieckiego. I mają w tym ciche wsparcie wielu wpływowych polityków PiS, którym polityka europejska prowadzona przez premiera i jego ludzi po prostu się nie podoba.
Powiem tak nawet jak Tusk zostanie premierem, to te pieniądze nie trafią do Polski, bo one są przeznaczone na ratowanie niemieckiej gospodarki!?
Sam jeden Banaś odzyskał ponoć 200 mld ukradzionych przez VAT-owską mafie!?

No to ja się pytam co się stało z tymi odzyskanymi miliardami!? 
05 11 2022 Co z reklamacją węgla kupionego przez samorząd? Mamy odpowiedź PGE.
Okazało się, że o ile kupując w składzie, węgiel mógł podlegać reklamacji, tak przy zakupie za pośrednictwem samorządu może być to niemożliwe......
Spółka zapewnia, że "węgiel oferowany przez PGE Paliwa jest certyfikowanym, spełniającym wszystkie normy jakościowe produktem o wysokiej kaloryczności przeznaczonym do spalania zarówno w małych przydomowych piecach, jak i w piecach ciepłowniczych"......
Respiratory też miały certyfikaty, a nie nadawały się do użytku!? Znaczy się gówno z certyfikatem można sprzedawać jako marmoladę!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


05 11 2022 Szalupa plus tak szybko nie odpłynie.
Jeśli jest coś, co może imponować w rządach Prawa i Sprawiedliwości, to ta nieustanna pomysłowość, jak państwo polskie jeszcze bardziej wykorzystać. Jak skręcić na nim własny biznes i biznesik. Przy czym wszystko to robione, owszem, bezczelnie, ale w białych rękawiczkach. Tak, żeby kwity się zgadzały i nikt nikogo za nic nie mógł pociągnąć od odpowiedzialności......
Więcej na podstronie Aktualności

05 11 2022 Górnik bierze 120 tys. zł za odejście z polskiej kopalni i idzie do czeskiej. "Taka jest pomoc z budżetu".
– Jestem ogromnym zwolennikiem wydobycia węgla w Polsce - powiedział w programie "Newsroom" WP Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza (1997 r.). – Trzeba utrzymać poziom wydobycia, jaki jest potrzebny na utrzymanie systemów energetycznych. W Polsce potrzebujemy ok. 70 mln ton węgla rocznie, 13 mln w tej chwili pochodzi z importu. Przez 30 lat odchodzenia od węgla nie stworzyliśmy żadnego substytutu. Nie wolno likwidować kopalń; nadal są zalewane kopalnie, niszczone szyby. Natomiast trzeba zrobić to, co zrobiliśmy z siarką, czyli metodami inżynierskimi obniżyć zawartość CO2 w spalinach w energetyce. Świat to robi, są technologie. Tak działają USA, Chiny, my spalamy surowy węgiel i się potem dziwimy, że mamy wysoką emisję CO2. Ale niestety, nasza administracja uwielbia jednoznaczne sformułowania: "odchodzimy od węgla". Tylko że my nie mamy do czego odejść. Dotacje do wydobycia węgla zakończyły się od 1992 r., od tego czasu rząd tylko trzy razy wspierał górnictwo. Od lat budżet dotuje jedynie likwidacje kopalń, także tych, w których nadal są zasoby węgla. Górnik, który zdecyduje się na odejście z kopalni, bez względu na staż pracy, dostaje 120 tys. zł. Śmieszność polega na tym, że polscy górnicy biorą te pieniądze i idą do kopalni czeskich, które są niewiele dalej. I takie jest wydatkowanie na górnictwo z budżetu państwa – opowiadał nasz gość.
Źródło: money.pl
Z forum: Jakim prawem każdy kolejny rząd w tym państwie okrada podatnika finansując dwóm lub trzem grupom zawodowym takie odprawy . Górnicy to zaraz po rolnikach najwięksi beneficjenci polskiego budżetu i jednocześnie najwięksi biorcy socjalnych przywilejów od czasów GIERKA . CZAS NA PORZĄDKI W GÓRNICTWIE I ENERGETYCE ,CZAS SKOŃCZYC Z PRZYWILEJAMI EMERYTALNYMI I DEPUTATAMI . TAKIE SAMAE PRAWA DLA INNYCH GRUP ZAWODOWYCH ALBO LIKWIDACJA PRZYWILEJÓW DLA WSZYSTKICH WSZYTKICH .
Styczeń 2015 roku. Na Śląsku trwają protesty przeciw polityce rządu Ewy Kopacz wobec górnictwa. Bo chcą zamknąć 3 kopalnie. Do kopalni Pokój w Rudzie Śląskiej (obecnie już zlikwidowanej przez PIS) na wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego PiS ściągają posłowie tej partii, w tym Jarosław Kaczyński i Beata Szydło a każdy górniczy strajk wspierany jest kibolskimi bojówkami PISu.. Na górniczym wiecu Kaczyński grzmi, że działania ekipy Kopacz to zamach na górnictwo, Śląsk i górnicze rodziny. Obiecuje: „Będziecie mieli pracę, a środki, które ta władza chce przeznaczyć, by likwidować kopalnie, będą przeznaczone na inwestycje, na rozwój”. Wtóruje mu Beata Szydło: „PiS będzie otwierać wszystkie zakłady pracy, które ten rząd pozamyka”. ANI JEDNA KOPALNIA NIE ZOSTANIE ZAMKNIĘTA. ANI JEDEN GÓRNIK NIE ZOSTANIE ZWOLNIONY. Żony górników w podziękowaniu za wsparcie wręczają prezesowi PiS figurkę św. Barbary i śpiewają „Sto lat”. NO I CO Z TYCH WYPOWIEDZI PISU WYSZŁO. WIELKIE (coś tam).

05 11 2022 Coraz bliżej środków z unijnego budżetu. Komisja Europejska potwierdziła spełnienie 16 z 20 warunków.
Komisja Europejska potwierdziła spełnienie przez Polskę 16 z 20 warunków niezbędnych do wypłaty środków z perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027, czyli tradycyjnych funduszy unijnych - poinformowało dziś Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Resort podkreślił, że warunkowość w przyznawaniu środków z budżetu UE jest normalną procedurą, której podlegają wszystkie państwa członkowskie UE. Zastrzegł, że chodzi o tradycyjne fundusze unijne, a nie nowy instrument, jakim jest Fundusz Odbudowy, który ma wesprzeć unijne gospodarki po pandemii. Zarówno według KE jak i strony polskiej dotychczas zaakceptowane przez KE programy będą mogły być uruchomione. Nie ma żadnej decyzji UE w zakresie zawieszenia środków finansowych z polityki spójności i polityki rolnej dla Polski - zapewniło ministerstwo. Przypomniałno, że wszystkie państwa członkowskie UE muszą, zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem PE i Rady nr 2021/1060 z dnia 24 czerwca 2021, spełnić cztery podstawowe warunki horyzontalne: Zamówienia Publiczne; Pomoc Publiczna; Stosowanie Karty Praw Podstawowych; Stosowanie Konwencji ONZ o prawach Osób Niepełnosprawnych.
30 czerwca 2022 r. Komisja Europejska przyjęła Umowę Partnerstwa. Na jej podstawie Polska będzie mogła przeznaczyć na realizację projektów w całym kraju łączną kwotę w wysokości 76 mld euro. Jak podkreśla MFiPR, w nowej perspektywie finansowej UE na lata 2021-2027 Polska pozostanie największym beneficjentem polityki spójności spośród wszystkich państw członkowskich UE.
Źródło: niezalezna.pl,
Coraz bliżej, a jednocześnie nadal strasznie daleko do pieniędzy z KPO. Spełnimy te warunki to pojawią się kolejne, bo pieniądze z KPO przeznaczone dla Polski mają ratować gospodarkę niemiecką, a nie polską!?
Już dawno powinniśmy powiedzieć pieniądze z KPO, albo żegnaj UE!? Zaś Morawiecki powinien przed TS odpowiadać za uległość wobec UE.
Z forum: A te pozostałe -to przywrócenie sędziów, zamknięcie Turowa i Rudy na premiera!Tej żenady nawet nie chce się komentować! PIS oddał suwerenność kraju już na tym etapie i to o dziwo wbrew traktatom i Konstytucji, cofając się ciągle i czyniąc precedensy!Polska zniewolona bardziej jak za PRL-u! A jak to powinno być Na samym początku napaści Unii na Polskę, powinien wyjść premier w PE i zdanie -Polska nie zgadza się na ingerowanie Unii w sprawy wew. Polski nie objęte traktatami i koniec dyskusji!

05 11 2022 Rekordowo niskie bezrobocie w Polsce! Premier: „Polacy pamiętają, jak było za czasów Balcerowicza i Tuska”.
"Polska z rekordowo niskim bezrobociem. (...) Eurostat podał, że we wrześniu wyniosło ono zaledwie 2,6 procent. To dowód, że polityka rządu działa. Ochrona rynku pracy to dla mnie priorytet" - napisał dziś w Facebookowym wpisie premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał - "Polacy pamiętają czas Balcerowicza i Tuska, więc doskonale wiedzą, jak jest cena wysokiego bezrobocia". Eurostat podał wczoraj, że stopa bezrobocia, po dostosowaniu sezonowym, we wrześniu, wyniosła w Polsce 2,6 proc. i utrzymała się na takim samym poziomie jak w sierpniu. Liczba bezrobotnych we wrześniu wyniosła 448 tys., wobec 444 tys. w sierpniu. Do danych odniósł się na Facebooku premier Morawiecki. "Kolejny raz Polska z rekordowo niskim bezrobociem. Eurostat podał, że we wrześniu wyniosło ono zaledwie 2,6 procent. To drugi najlepszy wynik w Europie i dowód, że polityka rządu działa" - napisał.
"Wiem, że wiele firm przeżywa dziś problemy w związku z inflacją i kryzysem energetycznym. Czasy są trudne. Ale ochrona rynku pracy to dla mnie priorytet" - zapewniał Morawiecki. "Będziemy walczyć o miejsca pracy w Polsce i przyciąganie nowych przedsiębiorców. Bo kiedy kryzys minie, nie chcemy zaczynać od zera i ponad dziesięcioprocentowego bezrobocia jak 9 lat temu" - dodał. Jak wskazał premier, zagrożenie jest naprawdę poważne.
"Bezrobocie wzrasta nawet w najsilniejszych gospodarkach. We Włoszech wynosi 7,9 procent, w Hiszpanii ponad 12 procent. Setki tysięcy młodych ludzi tracą nadzieję na poukładanie sobie życia. Inflacja jest bardzo groźna, ale to bezrobocie może oznaczać dramaty milionów ludzi" - podkreślił. Według niego "Polacy wiedzą, jaka jest cena wysokiego bezrobocia. Doskonale pamiętają czasy Balcerowicza i Tuska". "Nie dopuścimy, by tamta polityka wróciła" - napisał szef rządu.
Źródło: niezalezna.pl,
Tak się zastanawiam skoro bezrobocia w Polsce nie ma, to po kiego nam PUP, z pełną obsadą etatów!? Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle!? Wkrótce Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.
Z forum: Cuda, cuda, miejsc pracy nie przybywa a bezrobotnych ubywa. 
04 11 2022 Ostatnie podrygi niemieckiego parobka.
Ożywiona i poważna dyskusja o pokojowej współpracy i integracji europejskiej rozpoczęła się zaraz po II wojnie światowej i była zupełnym zaprzeczeniem tego czym jest dzisiejsza Unia Europejska.......
…....Niemcy poprzez sojusz z Putinem znowu walnie się przyczyniły do kolejnej tragedii i rozlewu krwi czego jesteśmy świadkami na Ukrainie. Czy uleczenie lub mocne trzymanie w karbach chorego niemieckiego pacjenta przerasta możliwości europejskich narodów i państw?......
…...tylko wyjątkowy łajdak i karierowicz mógł tak jak Tusk mówić do Niemców: „Wasza sztuka rządzenia była błogosławieństwem dla Niemiec, Ukrainy i całej Europy”. Przecież te słowa to obciach i totalna kompromitacja......
…...wizyta Orbana w Berlinie jest dla Tuska niczym walnięcie łbem w wystający z wody głaz. Oto, co jeszcze niedawno Tusk mówił o Orbanie i „zdrajcach” którzy ośmielają się z nim rozmawiać: Orban jest wyjątkowo bezczelnym - bo jawnym i bezwstydnym - sojusznikiem Putina.......
Gdyby Tusk posiadał jakieś szczątkowe resztki honoru i godności to nawet po tylu latach wypowiedziałby Niemcom służbę. On tego jednak nie zrobi. Po pierwsze stopień jego uwikłania w służbę Niemcom jest zbyt duży, a po drugie bunt przeciwko hojnemu mocodawcy nie leży w jego charakterze......
…..trzeba zabezpieczyć Europę przed niemieckim genetycznym pragnieniem władzy, które po raz kolejny doprowadziło do wojny grożącej wybuchem wielkiego światowego konfliktu. Trzeba w końcu zabezpieczyć Stary Kontynent  przed niemiecką ekspansją i głośno potępić plan superpaństwa obsługującego niemieckie i rosyjskie interesy......
Więcej na podstronie Polityka

04 11 2022 "Brak wiedzy i arogancja". Kaczyński rozzłościł górników. "Solidarność" ostro do prezesa.
…....podczas spotkania w Radomiu. Kaczyński powiedział wówczas m.in., że węgiel ze śląskich kopalń jest słabej jakości, kopalnie przynoszą straty i w gospodarce rynkowej nie można ich utrzymywać......
…...polskie kopalnie sprzedają węgiel do elektrowni za ok. 400 zł. "Tylko i wyłącznie dzięki taniemu polskiemu węglowi cena energii w Polsce od wielu miesięcy należy do najniższych w Europie......
Cytują wypowiedzi prezesa ze stycznia 2015 r.(.....) węgiel będzie podstawą energetyki i zapowiadał inwestycje. Lider PiS podkreślał wówczas, że "środki, które przecież także ta władza chce przeznaczyć na to, by likwidować kopalnie, będą przeznaczone na inwestycje, na rozwój".......
Więcej na podstronie Aktualności


04 11 2022 "Władza PiS może upaść w ciągu kilku miesięcy".
Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski 2050 Szymona Hołowni, przyznał na antenie Polsat News, że docierają do niego sygnały od części posłów PiS, że są oni gotowi poprzeć konstruktywne wotum nieufności. - Władza PiS-owska może upaść za kilka miesięcy. Jeszcze przed terminem wyborów regulaminowych - zaznaczył. Kobosko w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w programie "Graffiti" Polsat News odniósł się do planów złożenia wniosku o wotum nieufności i odwołaniem rządu Mateusza Morawieckiego. Na ten temat polityk wypowiadał się już w Porannej rozmowie Gazeta.pl. Jak mówił wtedy: "każdy dzień rządów PiS jest dniem straconym, dniem, który przynosi kolejne straty dla Polski". - Pomysły dotyczące konstruktywnego wotum nieufności powinny być zgłaszane i powinno być pokazywane, że o takim scenariuszu myślimy – powiedział. Wiele nieformalnych rozmów z posłami PiS jest przeprowadzanych - na razie z pojedynczymi politykami, ale tu nie jest potrzebna duża liczba posłów PiS, żeby to wotum miało szanse przejść - mówił w Porannej Rozmowie Gazeta.pl.
Zaznaczył, że chęć polityków obozu władzy do udziału w tych rozmowach pokazuje, że "są tam ludzie, którzy się wahają, mają świadomość, ile ich blok polityczny narozrabiał". Jak dodał, większość PiS "pęka i się chwieje". - Nawet jeśli przy głosowaniach sejmowych wychodzi dzisiaj coś innego - podkreślił. Rozmawiamy z poszczególnymi posłami, nie będę wymieniał ich liczby dlatego, że część z nich mówi, pokażcie wniosek, połóżcie wniosek na stole, pokażcie, że macie podpisy i zacznijmy wtedy rozmowę. Więc nie ma deadline-u i nie ma też takiego momentu, w którym powiedzielibyśmy, że on jest najlepszy - stwierdził. Szymon Hołownia, lider Polski 2050, powiedział w połowie października w "Faktach po Faktach" w TVN24, że jego zdaniem opozycja powinna "pokusić się" w Sejmie o konstruktywne wotum nieufności. - My (opozycja - przyp.red) dzisiaj powinniśmy się zachować jak ktoś, kto dokonuje obywatelskiego zatrzymania. Ktoś po pijaku prowadzi samochód, widać, że jedzie zygzakiem, na ścianę. My powinniśmy zatrzymać ten samochód, zabrać mu [kierowcy - przyp. red.] kluczyki, wysadzić i oddać odpowiednim organom - mówił dalej Hołownia. Jego zdaniem nowy rząd miałby dwa proste cele: zorganizowanie uczciwych wyborów i natychmiastowe sprowadzenie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Źródło: gazeta.pl
Na co oni jeszcze czekają, to wotum nieufności powinno już być dawno złożone!? Pytanie jak naprawić to co skopali Morawiecki z Glapińskim!? 100 mld zł trzeba zapłacić samych odsetek za obligacje skarbu państwa!? I co najważniejsze nikt za to nie odpowie, ba odpowiedzialni za to zarobią na tym kolejne miliony złotych!?
Z forum: Już widzę to głosowanie nad konstruktywnym wotum. PiS przegrywa, marszałkinia zarządza reasumpcję, na salę plenarną wchodzi minister Kamiński, rozmawia z nieposłusznymi posłami., reasumpcja przebiega po myśli prezesa. Kabaret trwa.

04 11 2022 Polska chce pozwać KE do TSUE. Chodzi o naliczanie miliona euro kary dziennie.
„Najpierw będzie prośba do Komisji Europejskiej ‘po dobroci’, potem pozew do TSUE za naliczanie kar w związku z Izbą Dyscyplinarną” – usłyszała nasza dziennikarka w Brukseli ze źródeł rządowych. Dokładnie dzisiaj mija rok, odkąd KE nalicza 1 mln euro dziennie kary za brak zawieszenia stosowania przepisów, odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W zeszłym tygodniu KE potrąciła Polsce z należnych funduszy siódmą transzę kar, czyli 30 mln euro. W sumie Bruksela potrąciła już od 3 listopada 2021 r., gdy zaczęła naliczać kary, 267 mln euro, czyli miliard dwieście sześćdziesiąt milionów złotych. Jak się dowiedziała dziennikarka RMF FM, polskie władze będą chciały odzyskać przynajmniej tę część kar, które KE nalicza od 15 lipca. Chodzi o to, że wtedy weszła w życie tzw. ustawa prezydencka o SN likwidująca Izbę Dyscyplinarną. Zdaniem polskich władz wypełnia ona orzeczenie TSUE o środkach tymczasowych. Najpierw Warszawa będzie listownie przekonywać Brukselę, żeby wstrzymała naliczanie kar. Jeżeli jednak KE będzie obstawać przy swoim zdaniu, to TSUE jest właściwy do rozstrzygnięcia  tego sporu - usłyszała dziennikarka RMF FM od przedstawiciela polskich władz.
Będzie to skarga na Komisję Europejską do Sądu UE, który jest właściwą instancją do rozstrzygania skarg wniesionych przez państwa członkowskie przeciwko KE. Polska ma 2 miesiące na zaskarżenie decyzji wykonawczej KE o potrąceniu ostatniej transzy kar, która zapadła 27 października. Na polubowne załatwienie sporu Polska już raczej nie liczy. KE już wielokrotnie informowała, że ustawa prezydencka, jej zdaniem, "idzie w dobrym kierunku" nie wypełnia jednak w całości założeń środka tymczasowego. Poza likwidacją Izby Dyscyplinarnej wymaga on między innymi zawieszenia skutków orzeczeń Izby Dyscyplinarnej w sprawach o uchylenie immunitetu sędziowskiego. KE obcinając ostatnią, siódmą transzę kar, obejmującą już także okres po 15 lipca - wyraziła swoje stanowisko - wyjaśnił rozmówca dziennikarki RMF FM. KE kontynuuje procedurę egzekucyjną, czyli nie uznaje wykonania przez Polskę środka tymczasowego - dodał. Tak więc KE będzie nadal naliczać 1 mln euro kary, dopóki wszystkie zobowiązania nie zostaną w zadowalający dla KE sposób przez Polskę wykonane, lub dopóki orzeczenie TSUE o karach nie zostanie anulowane, lub do czasu wydania ostatecznego wyroku TSUE w sprawie głównej. Polskie władze liczą, że w razie wygranej odzyskają kary naliczane od 15 lipca. To może być nawet kilkaset milionów euro. Wyrok w sprawie głównej może zapaść dopiero w połowie przyszłego roku, a to oznacza, że Polska może jeszcze przez ponad pól roku płacić 1 mln euro dziennie kary.
Źródło: rmf24.pl
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli. Spełnimy jedno to pojawią się kolejne żądania UE!? Dlaczego jeszcze płacimy składki!? 
02 11 2022 Stary komuch straszy Polaków żandarmem Europy!
Czasy się zmieniają, ale nie starzy komuniści – zawsze wierni aktualnej władzy – także po „obaleniu” w Polsce komuny w 1989 roku(.....)„Drogi Władysławie Frasyniuku! Żeście komunistów pokonali? No nie. Wyście się z nami, k****, przy Okrągłym Stole i 4 czerwca 1989 r. do-ga-da-li” - napisał na Facebooku Czarzasty.....
Tow. Miller również w Polsat News postraszył Unią rząd Polski za podpisanie umowy ze Stanami Zjednoczonym na budowę elektrowni atomowej w Choczewie i za podpisanie listu intencyjnego z Koreą Południową w sprawie budowy drugiej elektrowni jądrowej w Pątnowie.......
PIS wykonał bowiem genialny ruch, którego nie spodziewał się żaden komunista, żaden folksdojcz i żadna komisja - w tym zwłaszcza  Europejska. Rząd PIS-u doprowadził bowiem do uznania atomu przez Unię Europejską, jako alternatywnego źródła „zielonej” energii, którego zastosowanie nie wymaga zgody Komisji Europejskiej. Tak samo, jak tej zgody nie wymaga budowa farmy wiatrowej i fotowoltaicznej!......
Więcej na podstronie Aktualności


02 11 2022 Podboje Obajtka na rynku nieruchomości. Szef Orlenu miał na oku kamienicę Banasia.
Właśnie trwa zakrojona na szeroką skalę operacja dywersyjna — najbardziej sprawdzeni ludzie PiS obsadzają strategiczne instytucje państwa, chronione kadencjami.......
Któż by się spodziewał, że Pan — wieloletni wójt Pcimia, przelotny szef rządowej agencji rolnej i krótkotrwały prezes państwowej spółki energetycznej — mógł ze skromnym radcą prawnym z Myślenic snuć plany wielomilionowych inwestycji na rynku nieruchomości? Łał......
Taką radę jeszcze mamy, z dobrego serca. Byłoby dobrze, żeby wystąpił Pan wreszcie o dostęp do tajemnic państwowych(.....) nikt od Sasina nie będzie puszczał plotek, że zwleka pan, bo ciągną się za panem gangsterskie historie, że konkubina robi zbyt błyskotliwą karierę w Orlenie albo że Pańskie nieruchomości po prostu nie mieszczą się na druku.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 2022 Ciepło od ojca Rydzyka droższe niż od PGE. Aż o 500 proc.
Znane są stawki za ciepło od ojca Rydzyka, które dostarcza on do toruńskiej sieci ciepłowniczej. Miało być tanio i ekologicznie. Jest drogo i nieekologicznie - podaje TVN24. Jak drogo? Ciepło ze słynnej elektrowni geotermalnej o. Rydzyka kosztuje aż pięć razy więcej niż to, które wytwarzało do tej pory PGE Toruń. Ciepło z elektrowni geotermalnej o. Rydzyka, hucznie otwartej 12 października, płynie już do miejskiej sieci ciepłowniczej w Toruniu. Korzystają z niej mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej "Rubinkowo" i - jak się okazuje - zapłacą wyższe rachunki za ogrzewanie. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził taryfę dla ciepła z Geotermii Toruń sp. z o.o. wprowadzoną do stosowania od 15 października 2022 roku. I, jak się okazuje, opłata stała będzie pięć razy wyższa niż ciepło wytwarzane do tej pory przez PGE Toruń. Wzrośnie również opłata zmienna. W tym przypadku będzie ona wyższa "tylko" o 64 proc. w porównaniu z ofertą PGE. Reporter TVN24 poinformował, że woda z odwiertów geotermalnych ma nieco ponad 60 stopni Celsjusza, choć powinna mieć więcej. Dlatego też w ciepłowni podgrzewa się ją za pomocą kotła gazowego. Projekt był wart ok. 50 mln złotych z publicznych pieniędzy. Budowa została dofinansowana z Funduszu Spójności Unii Europejskiej poprzez Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko.
Źródło: money.pl
Rydzyk to ma szczęśliwą rękę, co by nie założył z dotacjami ustawiają się w kolejce!? A może by tak premierem został!? Trzeba przyznać, że Rydzyk jest mistrzem w zdobywaniu pieniędzy. Nieźle kręci kasę jak na przedstawiciela Boga na ziemi. Dobra doczesne są mu nad wyraz bliskie. Stało się - dyrektor Radia Maryja, Tadeusz Rydzyk, odpalił swoją ciepłownię. Najbardziej znany zakonnik w Polsce swoją ciepłownię zbudował za dotację z Unii Europejskiej. "Paliwem" jest darmowa ciepła woda z wnętrza ziemi. Rydzyk już ogrzewa swój kościół, swoją kawiarnię, akademik dla studentów oraz hotel. Będzie też ogrzewał mieszkańców Torunia. Na tym ostatnim ma zarabiać około 30 mln zł rocznie! 
Z forum: Bo tam nie ma takiej wody gorącej jak wszystkim się opowiada .Nie ma temperatury która by spełniała warunki wody geotermalnej ale najważniejsze że od PiS dofinansowanie było.
Trzeba go podać do sądu i do UOKiK, bo to jest jak widać jawne złodziejstwo

02 11 2022 Lewica: Bez środków z KPO w Polsce inflacja nie spadnie.
– Do połowy pusty koszyk to obraz drożyzny w Polsce, a przed nami święta – mówił spod Hali Mirowskiej poseł Krzysztof Gawkowski, komentując dane GUS o wzroście cen w Polsce na poziomie 17,9 procent. – Inflacja w Polsce nie ma litości, nie bierze jeńców i dotyka każdego – dodaje. Zdaniem Lewicy receptą na obniżenie inflacji w Polsce jest uruchomienie środków w ramach KPO, a które wciąż blokuje rząd Mateusza Morawieckiego. – PiS dopuszcza się ekonomicznej zdrady stanu, ponieważ się sięga po pieniądze z Funduszu Odbudowy. To nie są brukselskie pieniądze, ale polskie. Dzięki tym inwestycjom koszyk z zakupami byłby o połowę tańszy, a ludziom żyłoby się łatwiej – mówił Gawkowski.  
– Pieniądze z KPO dają impuls gospodarczy i umacniają rodzimą walutę. Gdyby poszedł sygnał do rynku, że pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy są odblokowane, to złotówka byłaby mocniejsza, a euro i dolar byłyby tańsze, a inwestycje by nie hamowały. To wie każdy poza Jarosławem Kaczyńskim i Zbigniewem Ziobro, którzy twierdzą, że my bez tych pieniędzy sobie poradzimy – oświadczył poseł Tomasz Trela.
Drożyzna PiS to ceny żywności wyższe czasem o 100 procent. Jak wygląda sobie to „radzenie” pokazały zakupy, które Lewica co miesiąc od ponad roku robi w Hali Mirowskiej w Warszawie. – Kupiliśmy koszyk podstawowych produktów: masło, chleb, ser żółty, twaróg, jabłka, pomidory, cebulę, ziemniaki, włoszczyznę, kawałeczek szynki. Ten koszyk kosztuje dzisiaj 169 zł złotych. Dokładnie te same produkty w tym samym miejscu kupiliśmy 26 listopada 2021 r. i rok temu zapłaciliśmy 82 zł 70 gr. A dzisiaj zapłaciliśmy ponad 100 procent więcej. To jest ta cholerna drożyzna – mówił Trela.  
Według Lewicy ta 17,9 procent to nie jest dokładny obraz inflacji – Żywność drożeje szybciej niż 20 procent, za energię płacimy ponad 40 procent więcej niż rok temu. Już rok temu alarmowaliśmy i mówiliśmy o inflacji, która wtedy wynosiła 7 procent – poinformował Dariusz Standerski, dyrektor ds. legislacyjnych KP Lewica. Rozmawialiśmy dziś przed Halą Mirowską z ludźmi i słyszeliśmy, że niektórzy z nich są zmuszeni odmawiać sobie kupowania produktów, które do tej pory zawsze mogły znaleźć się w ich koszyku. Nie kupujemy cytryn, bo za drogie. Nie stać nas na banany. Kupujemy mniej masła i twarogu – relacjonował Krzysztof Gawkowski. – Dzisiaj jest 31 października, ludzie kupują znicze i kwiaty, a te są droższe czasem o 60-70 procent niż rok temu. To jest prawdziwy obraz inflacji – podkreślił. – Ludziom żyje się gorzej, a PiS odwróciło się od polskiej rodziny plecami – dodał. 
– Jest coś gorszego niż inflacja, to uporczywa inflacja. Wchodzimy już w drugi rok drożyzny, a jeszcze rok temu prezes Glapiński mówił, że inflacja skończy się w czerwcu. Ostatnio mówił, że we wrześniu, ale teraz to już sam nie wie, kiedy to się skończy. To zatrważające, że rządzący nie są w stanie pokazać żadnych prognoz, a rzeczywistość mówi, że to nie jest jeszcze koniec. Kolejne konferencje Adama Glapńskiego nie są skuteczne – ocenił Dariusz Standerski.
Źródło: wpunkt.online
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli. Morawiecki nie chce umierać za sądy, ale z kolei Ziobro i jego ludzie nie chcą umierać za Morawieckiego. I mają w tym ciche wsparcie wielu wpływowych polityków PiS, którym polityka europejska prowadzona przez premiera i jego ludzi po prostu się nie podoba. 
01 11 2022 Złamana obietnica i perspektywa budżetowej katastrofy. Premier Morawiecki zmienia strategię.
Premier i ludzie z jego otoczenia mają świadomość, że sytuacja budżetowa Polski w roku wyborczym i kolejnych latach zapowiada się fatalnie. Stąd nieoficjalne sygnały wysyłane do wybranych mediów, że w relacjach z Komisją Europejską należy zrobić krok wstecz i odblokować wreszcie miliardy z unijnych funduszy......
Jeden z ważnych polityków PiS mówi: - Mateusz jest w piekielnie trudnej sytuacji. Źle, że czasem wygląda, jak by się pogubił. Jak to się skończy? Bóg raczy wiedzieć. Wiadomo jedno: idą wybory, a kasy nie ma......
"Kwestia przywrócenia kilku sędziów to nie Gdańsk. Nie warto za nią umierać. Dalszy konflikt z Brukselą mocno uderzy w naszą gospodarkę, ale i dla Unii może okazać się niszczący" - pisał w Interii Wiktor Świetlik, były dyrektor radiowej "Trójki".......
- Morawiecki nie chce umierać za sądy, ale z kolei Ziobro i jego ludzie nie chcą umierać za Morawieckiego. I mają w tym ciche wsparcie wielu wpływowych polityków PiS, którym polityka europejska prowadzona przez premiera i jego ludzi po prostu się nie podoba......
Polityk PiS bliski premierowi: - Gdyby Ziobro i jego ludzie nie spaprali reformy sądownictwa, to już dawno byśmy te pieniądze mieli. A teraz nie mamy ani sprawnych sądów, ani pieniędzy.....
Więcej na podstronie Polityka


01 11 2022 PiS szykuje pułapkę na Tuska. Kulisy zaproszenia do TVP.
PiS szykuje serię prowokacyjnych akcji wobec Donalda Tuska — słyszymy w PO. Przedwczorajsze zaproszenie do propagandowego programu w TVP ma być jedynie przygrywką.......
W ostatnich miesiącach ataki TVP na Donalda Tuska są coraz bardziej agresywne. Wiosną stacja wyemitowała film pt. "Nasz człowiek w Warszawie" zarzucający szefowi PO prorosyjskość.......
— Panie Kaczyński wyjdź z tej swojej jaskini, stań ze mną twarzą w twarz na udeptanej ziemi wymienić się argumentami, zostaw ludzi w świętym spokoju, daj im normalnie ze sobą rozmawiać.......
…..Kaczyński od ponad dekady konsekwentnie nie bierze udziału w telewizyjnych debatach jeden na jeden z udziałem liderów opozycji. W 2007 r. porażka w debacie z Donaldem Tuskiem była jednym z czynników decydujących o przegranej PiS w wyborach parlamentarnych i utratą przez tę partię władzy na osiem lat.....
Więcej na podstronie Aktualności
01 11 2022 Uliczna opozycja zrobiła "happening" pod domem Kaczyńskiego. "Antycywilizacja, barbaria".
Lotna Brygada Opozycji po raz kolejny postanowiła zorganizować "halloweenowy wieczór" pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Osobliwy happening nosił tytuł "Nadchodzi koniec, Jarosławie" i miał on nawiązywać do szekspirowskiego "Makbeta". W sieci pojawiły się nagrania z wczorajszego wydarzenia. - Co trzeba mieć w głowie żeby tak się zachowywać - pytają internauci. Lotna Brygada Opozycji od kilku lat wieczorem 31 października pojawia się pod domem prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, prezentując happeningi nawiązujące z jednej strony do halloweenowych zwyczajów, z drugiej - do bieżącej polityki. Podobnie było i w tym roku, gdy uliczna opozycja postanowiła przedstawić na Żoliborzu happening "Nadchodzi koniec, Jarosławie". Uczestnicy przebrani byli za wiedźmy oraz brzozy, co budzi niesmaczne skojarzenie z teoriami dotyczącymi katastrofy smoleńskiej. "Nadchodzi koniec, Jarosławie" - powtarzały jak mantrę "czarownice" siedzące na chodniku przed domem prezesa PiS. W sieci pojawiło się nagranie z wydarzenia, jednak warto powiedzieć, że oglądający robią to na własną odpowiedzialność. - Premiera sztuki już niedługo. Tuż po wyborach... - napisali na Facebooku przedstawiciele LBO.
Link do filmu: https://www.facebook.com/watch/?v=646495643783343
Na Twitterze nie brakuje komentarzy dotyczących osobliwego happeningu. Internauci nie stronią od mocnych słów. Trzeba być zdrowo szurniętym i zwykłym ch..em, po prostu gorszym sortem, żeby w takim czasie, pod domem osoby, która w zamachu smoleńskim straciła rodzinę, przebierać się za brzozę i robić chiszki smiszki.
Źródło: niezalezna.pl
Kaczyński to współczesny Makbet. Nie tknie Jarosława żaden cios morderczy, póki puszcza Białowieska ku żoliborskiej twierdzy nie pójdzie walczyć przeciw niemu. Dlatego Kaczyński polecił Szyszce wykarczować całą Polskę. 
Kaczyński przerósł demokrację, i sam chce decydować o losie nardu, ba narodów!? To współczesny Napoleon Bonaparte i Makbet w jednej osobie, który wierzy w swe nadprzyrodzone moce!? No i niech sobie wierzy. Tylko on chce żeby wszyscy w to wierzyli!?
31 10 2022 Rzeź małych firm. Wiele nie przetrwa tego roku i zimy.
Przedsiębiorcy zawieszają lub likwidują działalność. Wielu z nich nie przetrwa tego roku i zimy – twierdzą eksperci - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej". Pandemia, wojna w Ukrainie i inflacja coraz mocniej uderzają w polską gospodarkę. Kolejni przedsiębiorcy po podwyżkach rachunków za gaz i prąd myślą o zamykaniu biznesu - pisze "Rzeczpospolita". "Rzeczywiście, w ostatnim czasie ponad 200 tys. firm zamknęło bądź zawiesiło działalność" – potwierdza, cytowany przez gazetę, Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. Dziennik dodaje, że o tym, jak trudna jest sytuacja, świadczą też sygnały z biur rachunkowych. "Biura rozliczają różne branże i jako pierwsze widzą nadciągające kryzysy. To my dostajemy informacje o tym, że przedsiębiorcy rozważają zawieszenie lub zamknięcie swoich działalności. Obecnie widzimy duże zdenerwowanie wśród klientów" – mówi "RZ" Julia Dybkowska, wiceprezes Fundacji Wspierania i Rozwoju Biur Rachunkowych i właścicielka biura rachunkowego Clever Tax. To, że nastroje wśród klientów nie są najlepsze, w rozmowie z gazetą potwierdza też Beata Boruszkowska, prezes Krajowej Izby Biur Rachunkowych i właścicielka biura rachunkowego BEATA z Brodnicy. "Paniki jeszcze nie ma, ale firmy już się zamykają" - wskazuje. Jak czytamy w gazecie, na rosnące rachunki za prąd rząd znalazł antidotum. To ustawa wprowadzająca maksymalne ceny energii, także dla sektora małych i średnich przedsiębiorców. "Gdyby tego nie zrobiono, wiele firm nie przetrzymałoby przyszłego roku. Jednak oczekuję, że rząd wyjmie jeszcze kilka kamieni z worka, który przedsiębiorcy muszą dźwigać na swoich plecach. I wprowadzi np. dobrowolność opłacania osobistych składek na ubezpieczenie społeczne przedsiębiorców wzorem Niemiec" – wylicza Abramowicz.
Źródło: bankier.pl
Polska to dziwna kraj im mniejsze bezrobocie tym więcej zatrudnionych w Powiatowych Urzędach Pracy, im szybciej gospodarka się rozwija tym więcej firm pada, a w Skarbówce przybywa urzędników!?
Jestem pełen podziwu dla tych którzy odważyli się i prowadzą własną działalność gospodarczą w Polsce. Ileż to trzeba mieć zapału i jakim być odpornym żeby nie polec w walce z ZUS i Urzędem Skarbowym. Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją? Gdy prawo podatkowe było zrozumiałe dla wszystkich, wtedy skończyłaby się nagonka na "oszustów", których sami urzędnicy kreują. Dlatego tak zajadle walczą by prawo podatkowe jeszcze bardziej było zagmatwane, by urzędnik mógł bezkarnie nakładać kary finansowe na firmy nawet jak nie ma racji. No ale jakie są wtedy efekty jego działalności?

31 10 2022 Tusk boi się debaty z Morawieckim? Dostał zaproszenie, a ta odpowiedź mówi sama za siebie
Donald Tusk dostał zaproszenie na rozmowę w Telewizji Polskiej do programu, gdzie gościem ma być też premier Mateusz Morawiecki. Okazja do rzetelnej debaty? Ależ skąd! Lider PO, poprzez rzecznika partii, przekazał swoje zdanie na ten temat. Jak łatwo się domyślić, jest na "nie". Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk od dłuższego czasu nie rozmawia z Telewizją Polską. Mimo, że były premier dostaje zaproszenia do programów, np. do "Strefy Starcia", wciąż nie podjął rękawicy. Nie inaczej było również w niedzielne popołudnie, kiedy to PO otrzymało kolejne zaproszenie dla Tuska. I to do programu, w którym miałby okazję wymienić argumenty... z premierem Mateuszem Morawieckim. Odpowiedź? Prosta do przewidzenia - Tusk debatować nie chce. - Dostaliśmy właśnie desperackie zaproszenie dla premiera Tuska do wieczornego programu TVP z udziałem premiera Morawieckiego. Donald Tusk jest gotów na debatę z prawdziwym liderem i prawdziwymi dziennikarzami w prawdziwej telewizji - napisał na Twitterze rzecznik PO Jan Grabiec. Politycy, dziennikarze i obserwatorzy sceny politycznej zwracają uwagę, że taka postawa Donalda Tuska może być strzałem w kolano i zostać odebrana jako ucieczka przed debatą z premierem polskiego rządu. Co istotne, zauważają to również zwolennicy opozycji, którzy na Twitterze w swoich opiniach zwracają uwagę, że Tusk powinien przyjąć zaproszenie do rozmowy z Morawieckim, chociażby po to, by pokazać swoje poglądy na dane sprawy i zaproponować publicznie konkretne rozwiązania. Ale wyszło, jak wyszło... "Donald Tusk jest gotów na debatę z prawdziwym liderem i prawdziwymi dziennikarzami w prawdziwej telewizji" — stwierdził rzecznik PO.
Źródło: niezalezna.pl
Morawiecki liczył na to, że Tusk nie wyrazi zgody na udział w debacie!? No i tak się stało!?

31 10 2022 Morawiecki przedstawia plany rozwoju atomu w Polsce. "6 reaktorów w trzech miejscach i już myślimy o kolejnych"
Jak będzie wyglądała sieć energetyki nuklearnej w Polsce? - Planujemy wybudowanie 6 reaktorów jądrowych w trzech miejscach w Polsce i już myślimy o kolejnych. Energia atomowa jest idealnym dopełnieniem odnawialnych źródeł energii - powiedział dzisiaj w TVP Info premier Mateusz Morawiecki. - Po ostatnich owocnych rozmowach z wiceprezydent USA Kamalą Harris i sekretarz energii Jennifer Granholm potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii WECNuclear (Westinghouse Nuclear) - poinformował w piątek premier Mateusz Morawiecki. To kluczowa decyzja w sprawie budowy elektrowni atomowej w Polsce. Równolegle, wicepremier Jacek Sasin przebywa w Korei Południowej, gdzie konsultowane są inne projekty jądrowe dla Polski. Dziś o budowę elektrowni jądrowej szef rządu pytany był w programie "Strefa starcia" w TVP Info.
- Już od dłuższego czasu pracowaliśmy z USA nad tym projektem. 6 lat był on analizowany przez ministra Piotra Naimskiego. To najbardziej zaawansowany projekt i zgodnie z naszymi ustaleniami, z sojusznikami z USA, podejmujemy decyzję, że to oni będą budowali pierwszą elektrownię atomową. Będziemy dzięki niej niezależni od wahań cenowych za granicą, a także od zjawisk atmosferycznych - powiedział premier Morawiecki, dodając, że pomogą w tym "jedna, drugie, trzecia i kolejne elektrownie atomowe".
Dopytany, ile elektrowni jądrowych planuje wybudować rząd, premier odpowiedział: - Planujemy wybudowanie 6 reaktorów jądrowych w trzech miejscach w Polsce i już myślimy o kolejnych. Energia atomowa jest idealnym dopełnieniem odnawialnych źródeł energii, które uniezależniają nas od węglowodorów ściąganych dziś z różnych kierunków. Musimy jednak mieć energię dostępną w podstawie. Dziś jest ona zapewniana z węgla. (...) Za 8-12 lat w oparciu o małe reaktory jądrowe (SMR) oraz duże reaktory będziemy stabilizować ceny energii w Polsce - ocenił Mateusz Morawiecki.
Zdementował rzucane przez polityków opozycji hasła, że projekt budowy elektrowni atomowej w Polsce mógłby być zablokowany przez Komisję Europejską.
- Wywalczyliśmy z innymi krajami tzw. dostępność gazu i energetyki jądrowej w ramach tzw. taksonomii. Oznacza to, że do zrealizowania w ramach unijnej polityki klimatycznej są możliwe uzupełniające inwestycje gazowe oraz elektrownie atomowe. Zadbaliśmy już teraz o dywersyfikację dostaw gazu, zróżnicowanie źródeł węglowodorów. Jesteśmy jednym z najbardziej zabezpieczonych energetycznie krajów UE - powiedział. Premier Mateusz Morawiecki został zapytany przez publiczność o zasadność budowy elektrowni jądrowej w Koninie. - To miejsce naszej elektrowni na węgiel brunatny. Te złoża się wyczerpują. Mieszkańcy tamtej ziemi wiedzą o tym. Potrzebujemy w tamtym miejscu ulokować nową elektrownię – podkreślił premier. Wyjaśnił, że w Korei Południowej aktualnie przebywa polska delegacja z wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem, która prowadzi negocjacje dotyczące budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Premier zapewniał też, że nie ma obaw o bezpieczeństwo mieszkańców.
- Dziś elektrownie budowane są w zupełnie nowych technologiach. Na przykład elektrownia amerykańska charakteryzuje się tym, że w razie jakiegokolwiek ryzyka reaktory zjeżdżają pod ziemię i nie ma ryzyka rozlania się substancji radioaktywnych (…). Jestem przekonany, że te najnowsze technologie są superbezpieczne i bardzo dla Polski potrzebne - zaznaczył.
Źródło: niezalezna.pl
Aż ciarki mnie przechodzą kiedy słyszę że Sasin będzie budował elektrownię atomową!? Przecież to taka złota rączka, czego się nie dotknie to w popiół zamienia!? Po kiego nam elektrownia atomowa skoro nasz geniusz Morawiecki jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? Wystarczy kowadło i młotek i już mamy mini reaktor atomowy, przyjazny dla środowiska!? 
30 10 2022 Rosja zawiesza umowę zbożową. Biden: To oburzające!
Decyzja Rosji o zawieszeniu udziału w umowie zbożowej z Ukrainą sporządzonej za pośrednictwem ONZ jest oburzająca- powiedział dziennikarzom prezydent USA Joe Biden. Rosyjskie władze poinformowały w sobotę, że Rosja zawiesza swój udział w tzw. inicjatywie zbożowej w związku z rzekomym "atakiem terrorystycznym na okręty Floty Czarnomorskiej i statki cywilne, które biorą udział w zabezpieczeniu korytarza zbożowego". Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował o stanowczą reakcję międzynarodową - w tym na poziomie ONZ i G20 - na zawieszenie przez Rosję udziału w tzw. inicjatywie zbożowej. Ocenił, że G20 to nie miejsce dla Rosji. "Dziś z Rosji wybrzmiało dosyć przewidywalne oświadczenie w sprawie tego, że ostatecznie burzy eksportową inicjatywę zbożową. Ale w rzeczywistości to nie jest ich dzisiejsza decyzja" - powiedział prezydent. Według niego Rosja "zaczęła świadomie zaostrzać kryzys żywnościowy już we wrześniu, kiedy zablokowała ruch statków" z ukraińską żywnością. Jak poinformował, w tzw. korytarzu zbożowym powstał korek składający się ze 176 statków, które nie mogą płynąć według wyznaczonej trasy. Zełenski zaznaczył, że na pokładach tych statków jest jedzenie dla ponad 7 mln ludzi. Niektóre jednostki czekają już od trzech tygodni. Umowy o odblokowaniu eksportu zbóż z ukraińskich portów przez Morze Czarne i cieśniny tureckie podpisali 22 lipca w Stambule przedstawiciele Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ. Porozumienie zawarto na 120 dni (czyli do 19 listopada) z możliwością przedłużenia. Blokada eksportu była skutkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rozpoczętej 24 lutego.
"Prymitywność rosyjskiego szantażu dotyczy wszystkiego. Szantaż jądrowy, energetyczny, żywnościowy... Wymysły na temat tzw. brudnej bomby, z których śmieje się cały świat. Zmyślone ataki terrorystyczne na własne obiekty... Wszystko jest zbyt prymitywne i przewidywalne" - napisał Jermak w komunikatorze Telegram. "Agonia zbrodniarzy, którzy nie mogą zrozumieć, że poprzez infantylne ultimata niczego nie osiągną. I że ich czas dobiega końca" - dodał szef biura prezydenta.  "Teraz Moskwa wykorzystuje fałszywy pretekst, by zablokować korytarz zbożowy, który gwarantuje milionom ludzi bezpieczeństwo żywnościowe" - napisał na Twitterze, Kułeba szef MSZ Ukrainy.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: Rosję należy wyrzucić z Rady Bezpieczeństwa z ONZ-u i innych organizacji światowych. Trzeba ich maksymalnie odizolować od normalnego świata , bo działają jak zgnilizna, porażają inne społeczeństwa !
Ukraińskie statki ze zbożem powinna natychmiast płynąć w konwojach amerykańsko – brytyjsko- tureckich i każdy atak na taki konwój powinien zostać natychmiast unicestwiony bo tu nie chodzi o ku...ską Rosję tylko światowy głód.

30 10 2022 „Mowa nienawiści zbiera swoje żniwo”. Sekretarz generalny PiS apeluje do Tuska
Mowa nienawiści, którą uprawia Platforma Obywatelska zbiera swoje żniwo – stwierdził sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski, komentując ostatnie ataki na biura posłów Prawa i Sprawiedliwości. W jego ocenie szef największego ugrupowania totalnej opozycji powinien wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. W ostatnich dniach doszło do kilku ataków na biura poselskie polityków PiS. Na początku tygodnia związkowcy z Sierpnia'80 chcieli zamurować wejście do biura poselskiego premiera Mateusza Morawieckiego w Katowicach. W środę posłanka PiS Monika Pawłowska poinformowała, że do jej biura we Włodawie (Lubelskie) wtargnął mężczyzna i groził śmiercią jej pracownikowi. "Krzyczał, że "biuro zostanie zniszczone" a moją pracownicę "utopi w szambie, gdzie zginie" – informowała Pawłowska. Europoseł PiS Witold Waszczykowski informował, że w tym miesiącu drzwi jednego z jego biur zostało oblane białą farbą. O ataku informował też europoseł PiS Dominik Tarczyński. W piątek posłanka PiS Violetta Porowska informowała, że przed miesiącem przed jej domem rozrzucono gwiazdki do przebijania opon.
Z kolei we wtorek do siedziby partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie próbował wtargnąć 20-latek. Gdy wszedł do budynku, zaczął grozić ochroniarzowi i kopnął w drzwi. Na miejscu musiała interweniować policja, którą wezwali pracownicy ochrony. Apel o rozwagę. "Mowa nienawiści totalnej opozycji z Donaldem Tuskiem na czele zbiera swoje żniwo" – komentował Sobolewski. Polityk PiS przypomniał, że "przedstawiciele totalnej opozycji" wielokrotnie mówili, że po wygranych wyborach, będą robić porządek z PiS. "Najwidoczniej ich słowa padają na podatny grunt, bo ewidentnie niektórzy biorą je sobie do serca. Efektem nieodpowiedzialnych wypowiedzi Donalda Tuska i spółki są ataki na biura naszych posłów oraz siedzibę partii" – powiedział sekretarz generalny PiS. Sobolewski zaapelował jednocześnie, by politycy opozycji byli bardziej powściągliwy w swoich wypowiedziach i brali za nie odpowiedzialność. "Apeluję do liderów totalnej opozycji o rozwagę nim dojdzie do jakiejś tragedii" – powiedział Sobolewski.
Źródło: niezalezna.pl
Mowę nienawiści, to chyba Kaczyński zaczęli: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", na granicy furii krzyczał: Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata; zamordowaliście go....
Z forum: TUSK ogłosił że jak dojdzie w Polsce do władzy to BĘDZIE WYMIATAŁ ŻELAZNĄ MIOTŁĄ swoich przeciwników politycznych – identyczne słowa wypowiedział ADOLF HITLER które w latach 1933 –1945 stały się hasłem NAZISTÓW w Niemczech.
Spójrzmy na Tuska, na jego wykrzywione w dół usta... aż normalnego i cieszącego się życiem człowieka po prostu odrzucają. A oczy? Ileż w nich złości, nienawiści i pogardy dla innych. Rzucają wszem i wobec jakby piorunami zła i frustracji... Jakby mogły to by zabijały...

30 10 2022 Rosnąca inflacja. Dodatkowy podatek nakładany na Polaków. "Najgorszy z możliwych".
- Bardzo trudno dziś przewidzieć, jaka będzie inflacja w przyszłym roku - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów, szef Rady Gospodarczej Polska 2050. - Ważne jest natomiast to, co mówią specjaliści i inwestorzy na ten temat. Widzą, że NBP jest niewiarygodny i spada wartość złotówki, rentowność obligacji spada i mamy problem z ustawianiem się w kolejce po płynność budżetu. Istnieje możliwość dodruku pieniądza, kiedy zabraknie w Polsce inwestorów. Nie nastąpi zapaść, brak płynności nie przekształci się w niewypłacalność, ale wzrośnie inflacja i i stopy procentowe. Jeśli nadal będzie nakręcany mechanizm wydatkowania, który otworzył prezes Glapiński w układzie z rządem i BGK, to grozi nam wysoka inflacja. Aby zdusić inflację, są trzy wyjścia. Można zdusić podaż, na co NBP nie ma wpływu, można zdusić popyt np. przez podwyżkę stop procentowych, emisję obligacji, a trzecia opcja to jest ograniczenie wydatków lub podnoszenie podatków, ale w okresie przedwyborczym to nie nastąpi. Dlatego przewiduję, że na Polaków będzie nakładany dodatkowy podatek, podatek inflacyjny, najgorszy z możliwych, uderzający przede wszystkim w najuboższych.
Źródło: money.pl
Inflacja to nie wzrost popytu, to coraz to większa dziura budżetowa!? 100 mld zł trzeba zapłacić samych odsetek za obligacje skarbu państwa!? I co najważniejsze nikt za to nie odpowie, ba odpowiedzialni za to zarobią na tym kolejne miliony złotych!?
Inflacja to efekt pracy nieudolnego rządu, który nie potrafi oszczędzać tylko szata pieniędzmi tworząc co chwila, dobrze płatne, niepotrzebne stanowiska pracy, bo większość parlamentarna jest najważniejsza. Inflacja to nic innego jak nadmierna dziura budżetowa, i by ją załatać drukuje się pusty pieniądz!?
Wysoka inflacja jest w krótkim czasie dla rządu korzystna, ponieważ zwiększa dochody do budżetu państwa (szczególnie z podatku VAT i składek do ZUS-u) i zmniejsza wartość długu publicznego.
Z forum: Jak to jaka będzie wysoka PiS-INFLACJA, taka żeby w jak największym stopniu można było OKRAŚĆ POLAKÓW Z OSZCZĘDNOŚCI ZŁOŻONYCH W BANKACH ORAZ TYCH KTÓRZY SPŁACAJĄ KREDYTY. PIS w roku wyborczym musi mieć na MICHĘ RYŻU.

30 10 2022 "Stan Wyjątkowy". Kaczyński szykuje się na przegraną. Obajtek miał na oku kamienicę Banasia. Ludzie Rydzyka robią furorę.
Publicznie przechwalając się, że PiS może wygrać wybory nie tylko trzeci, ale czwarty, piąty, a nawet szósty raz z rzędu, jednocześnie — po cichu i w dyskrecji — Jarosław Kaczyński przygotowuje precyzyjny plan na wypadek porażki. Zagrożenia są znane — niedomagający na zdrowiu, 74-letni Kaczyński w razie przegranej ryzykuje rozpad partii, bo obdarty z władzy przestanie być liderem perspektywicznym. W PiS i w całej Zjednoczonej Prawicy od lat buzuje — wszystkich wojen wymienić nie sposób. Morawiecki kontra Ziobro, Sasin kontra Morawiecki, Kamiński kontra Sasin, Witek kontra Dworczyk, Szydło kontra Morawiecki — większość na śmierć i życie. Kaczyński i jego władza są w tej chwili jedynym spoiwem całej rządzącej ferajny. Kiedy zabraknie władzy, to sam Kaczyński nie wystarczy i partii naprawdę zajrzy w oczy widmo rozpadu, a co najmniej poważnego podziału. A to znaczyłoby, że PiS nigdy już nie wróci do władzy. Kaczyński musi o tym wszystkim myśleć, bo nie chce się pogodzić z rolą politycznego emeryta, nawet gdyby za rok przegrał, przytłoczony własnymi błędami i pogarszającą się sytuacją gospodarczą na świecie. Tyle że utrata rządu to jedno. Ale wciąż wiele władzy znajduje się w innych instytucjach państwowych — wystarczająco wiele, by skutecznie sypać nowej władzy piach w tryby. Właśnie trwa zakrojona na szeroką skalę operacja dywersyjna — najbardziej sprawdzeni ludzie PiS obsadzają strategiczne instytucje państwa, chronione kadencjami. Mają w nich realizować politykę PiS — bez względu na wynik wyborów. W PiS pojawił się nawet dość bezczelny pomysł zabetonowania władzy kilku strategicznych spółek państwowych na czele z Orlenem — ich prezesi mieliby dostać gwarancję 5-letnich kadencji, co miało zabezpieczyć ich stołki w razie porażki wyborczej PiS. Projekt, którego inspiratorem był Daniel Obajtek, szybko upadł. Ale tylko dlatego, że wrogie frakcje w obozie władzy pokłóciły się o to, czyim prezesom miałaby przysługiwać ochrona koryta. Przy tej okazji twórcy słuchowiska politycznego "Stan Wyjątkowy" — dziennikarze Onetu Andrzej Stankiewicz oraz Kamil Dziubka — przejrzeli najnowszą dokumentację podbojów Obajtka na ogólnopolskim rynku nieruchomości. Oj, jest się w czym zaczytywać — zgodnie z zasadą "sprawdź swą księgę wieczystą, bo Obajtek może tam już być".
Źródło: onet.pl
Obajtek czyni cuda, ma to po mamusi, która pracując jako krawcowa, w kilka lat odłożyła 800 tys. złotych!?
Było nie było Obajtek to szejk naftowy!? Ciekawe w jakiej wysokości podatki, i opłaty rocznie odprowadza!? No bo chyba przecież nie jest z tego obowiązku zwolniony!?
Gangsterzy i filantropi. Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Minęło siedem, jak lat odstrzelono Ferajnę Tuska i oderwano od żłobu. Przykry fakt – nie udało się zamknąć głównych oprawców. Władzę zagarnęli filantropi. Tusk – wraz z synem Michałem będą musieli stanąć przed Komisją Śledczą i wytłumaczyć się ze swego majątku w kontekście gigantycznej łapówy w kwocie 600 tys. euro (3 mln zł), którą wręczył Michałowi Marcin W.! Nienawidzę PiS- u ale po tym jak Tusk ograbił OFE, i mam mniejszą emeryturę o ponad 2 tys. zł, nigdy już na niego nie zagłosuję, a takich jest nas wielu!? I coś mnie się wydaje Herr Tusk że kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!? 
29 10 2022 Zdziczeliśmy.
…...przez ostatnie 20 z górą lat zdziczeliśmy. Zdumiewające jak łatwo udało się ludziom zaszczepić wartości, które przeczą humanizmowi, człowieczeństwu, wspólnocie i na piedestał wynoszą panoszącego się gangstera, cwaniaka, polityka – liberała......
Symbolem nowych czasów jest „człowiek sukcesu” w drogim aucie, który wymusza na innych uczestnikach ruchu, żeby zjechali mu z drogi, po to żeby on mógł swobodnie łamać ograniczenia prędkości. Nie lubię tych, którzy się rozpychają i tych, którzy z pokorą uznają wyższość silniejszego i pokornie ustępują.......
Pęd do pieniędzy niszczy nie tylko tkankę społeczną, więzi sąsiedzkie, koleżeńskie ale i rodzinne......
Póki rządzący liberałowie dzierżyć będą rząd dusz, a strajkujący kolejarze, górnicy czy pielęgniarki nie będą mogły liczyć na wsparcie większości społeczeństwa, bo każdy myśli tylko o sobie, ludzie żyjący z pracy własnej a nie cudzej, czyli większość, będą skazani na porażkę.......
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2022 Nieruchomości, budownictwo i hotelarstwo. Mimo sankcji Rosjanie zarządzają 31 tys. firm-krzaków w UE.
31 tysięcy firm-krzaków, które de facto kontrolują rosyjscy przedsiębiorcy, aktywnie działa na terenie Unii Europejskiej - wynika z przygotowanego raportu. Komisja Europejska domaga się ujawnienia ich finansowania, aby móc wdrożyć wobec nich sankcje - pisze portal dw.com. Z opracowania wykonanego na wniosek Komisji Europejskiej wynika, że najwięcej takich firm działa w nieruchomościach, budownictwie i hotelarstwie. Znaczne ich ilości dotyczą także sektora finansowego oraz energetyki. Raport wspomina także, że przynajmniej 1400 z firm ma bezpośrednio właścicieli, na których ostatnio nałożono sankcje (chodzi o 33 ostatnio dodanych Rosjan).
KE apeluje o lepszą wymianę informacji oraz „odpowiednie” wykrywanie i monitorowanie aktywów tych firm, które są ukrywane przed władzami podatkowymi. Zakładanie firm „na skrzynkę pocztową” jest nadal zdecydowanie zbyt łatwe. W rezultacie „setki milionów euro są obecnie przedmiotem nieprzejrzystych manipulacji” – stwierdza KE, wnioskując, aby aktywa takich firm były ujawniane. Oprócz zakładania firm "na skrzynkę pocztową", albo "na słupa", jak się to przyjęło nazywać w Polsce, rosyjscy oligarchowie działają także poprzez spółki zarejestrowane w państwach trzecich, albo wykorzystując lokalnych udziałowców. 
Źródło: niezalezna
Ruscy opanowali Europę bez jednego wystrzału, jak to było możliwe, ano żadne pieniądze nie śmierdzą!?
Coś mnie się wydaje, że UE nałożyła sankcje na Polskę, a nie Rosję!?
UE bez przerwy nakłada na Polskę sankcje, chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie założyliśmy czapki, wzięli manatki, pie.....dolnęli drzwiami i wrócili do domu!? No i sobie spokojnie czekali, aż zaczną pukać do naszych drzwi!? Wychodzi na to, że dla polskich europosłów kasa z Brukseli jest ważniejsza, od dobra Polski!? Nie ma co wybraliśmy reprezentantów do PE którzy mają nas w czterech literach!?
Z forum: Tytuł jest odpowiedzią na pytanie dlaczego sankcje nałożone na Polskę są większe niż nałożone na Rosję. To pieniądze "czynią cuda", takie jak te, które szły ze wschodu na tzw. fundacje uzależniające Europę od źródeł energii. Polskę za obecnych rządów, potrafiącą od dawna rozszyfrować siatkę uzależnień, świadomie nękają niewybieralne typy wsadzone na lukratywne stołki przez lewacką zbieraninę, sowicie nagradzani za dokładnie zaplanowane służalcze poczynania kryjące szemrane interesy.

29 10 2022 Polska elektrownia jądrowa. Jest decyzja rządu ws. technologii.
- Potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii WECNuclear - napisał na Twitterze w piątek wieczorem premier Mateusz Morawiecki. Oznacza to, że Polska skorzysta z technologii amerykańskiej firmy Westinghouse. Firma ta specjalizuje się w produkcji urządzeń wykorzystujących energię nuklearną, a ich sztandarowym projektem są reaktory AP1000, które wykorzystywane są między innymi w Chinach.
Na swojej stronie dostawca przekazał, że reaktory są wykorzystywane w dwóch lokalizacjach w Chinach: w Sanmen (prowincja Zhejiang) i Haiyang (prowincja Shandong), gdzie ukończono budowę czterech bloków AP1000, a kolejne cztery zostały zamówione i są w trakcie budowy (łącznie osiem bloków). Udział polskich firm w łańcuchu dostaw przy budowie elektrowni jądrowej w Polsce wyniesie ponad 50 proc. Mówimy tu o elektronice, pompach, materiałach, usługach inżynieryjnych, budowlanych itd. Spotkaliśmy się z ponad 500 polskimi firmami i jak dotąd z 34 z nich podpisaliśmy listy intencyjne. Naprawdę jest niewiele komponentów elektrowni jądrowej, które nie mogą pochodzić z Polski - mówił David Durham w rozmowie z "Rz".
Przypomnijmy, że równolegle, według zapowiedzi Jacka Sasina, może być drugi projekt elektrowni jądrowej - biznesowy.
Tutaj byłaby z kolei możliwa współpraca z partnerem koreańskim. Według zapowiedzi minister środowiska Anny Moskwy, budowa elektrowni jądrowej miałaby rozpocząć się w 2026 r., a  pierwszy reaktor miałby zacząć pracować w 2033 r. Oprócz Amerykanów swoje oferty dot. budowy elektrowni jądrowych złożyli także Francuzi (EDF) oraz Koreańczycy (KHNP). 
Źródło: money.pl
Sprawdzona i bezpieczna technologia, no, aż w dwóch lokalizacja w Chinach!?
No a co z mini reaktorem Morawieckiego!? Ten geniusz potrafi wszystko, jako pierwszy rozbił atom młotkiem, wkrótce zaczniemy budować minielektrownie atomowe, wystarczy młotek i kowadło, a atomów jest ci u nas w bród!? No to po kiego mamy kupować elektrownie jądrowe w USA!?
Aż ciarki mnie przechodzą kiedy słyszę że Sasin będzie budował elektrownię atomową!? Przecież to taka złota rączka, czego się nie dotknie to w popiół zamienia!?
Z forum: Inna decyzja była niemożliwa , na samo wspomnienie że Amerykanie mogliby nie wygrać. Do Warszawy ustawiłby się peleton amerykańskich oficjeli , wstępnym upomnieniem mógłby być list z ambasady oczywiście z błędami, później przypomnienie jakie to innowacje wprowadzają w Polsce McDonald i uber ( zdrowe jedzenie i pijane pasażerki które czegoś chcą od mocniej opalonych ) . Kolejnym krokiem jest przyjazd sekretarza handlu z wyraźnym przesłaniem i przypomnieniem kto rządzi naprawdę w stanie zaoceanicznym , i jakie będą konsekwencje nieposłuszeństwa . Szanowni czytelnicy byliśmy i jesteśmy wysysani, jak nie przez wschód to przez zachód a obecnie przez wielkiego brata zza oceanu . 
28 10 2022 „Zielona Wyspa” - Największy przekręt Donalda…
Centralne Biuro Śledcze Policji i Krajowa Administracja Skarbowa pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Białymstoku wyjaśniają jeden z wątków skomplikowanego śledztwa, w którym występuje już ponad 200 podejrzanych. Tym razem zatrzymano pięć osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i pranie pieniędzy.....
Słowa Vincenta Rostowskiego: „Piniędzy nie ma już nie będzie” odzwierciedlały całą „politykę” gospodarczą rządu Tuska i Kopacz, w wyniku której Polska została objęta przez UE klauzulą nadmiernego deficytu.......
Mimo „Zielonej Wyspy” i fikcyjnego PKB, będącego w dużej części rezultatem fikcyjnego obrotu m.in. paliwami – paliw na stacjach benzynowych jednak nie brakowało, choć cena benzyny oscylowała wokół 6 zł przy płacach i emeryturach niemal dwukrotnie niższych niż dzisiaj......
Tusk także doskonale wiedział o lewych fakturach VAT, na których zbudowana została „Zielona Wyspa”. Bez tych faktur PKB Polski byłoby ujemne, zaś bez lewego paliwa na stacjach – cena litra benzyna mogła przekroczyć nawet 7 zł – co przyznał sam Tusk!.....
Czy Polska znów stanie się „Zieloną Wyspą” zadecydują Polacy w najbliższych wyborach. Bo „Zielona Wyspa” Tuska to „państwo teoretyczne”, w którym co najwyżej wyrosnąć może kolejny wielki „ch..., d… i kamieni kupa” – jak ocenił państwo Tuska jego wierny druh: minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz!........
Więcej na podstronie Polityka


28 10 2022 Kabaret starszego pana.
Nie ma już tygodnia bez jego bek. Jeździ po kraju, daje występy na zamkniętych pokazach. Najpierw monolog, zwykle około godziny, potem odpowiedzi na pytania. Przygotowane wcześniej na karteczkach, o zadawanych z sali nie ma mowy. Na koniec szansa na sukces dla lokalnego lidera. Też wedle ustalonego scenariusza.......
Prezes jeździ po kraju i buduje swą polityczną wspólnotę. Opartą na strachu. Przed Niemcami, którzy chcą zdominować Polskę i Polaków. Nawet przy pomocy Putina, bo to niemiecki sługus jest. Tak jak Tusk.…...
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się!?......
Więcej na podstronie Aktualności


28 10 2022 Polacy o wydaleniu ambasadora Rosji. Opinia musi zaskakiwać
Od początku inwazji Rosji w Ukrainie w Polsce pojawiają się głosy nawołujące do bardziej stanowczych działań wobec Moskwy na polu dyplomacji. W sondażu United Surveys zapytaliśmy Polaków, czy rząd powinien zerwać stosunki dyplomatyczne z Kremlem i wydalić rosyjskiego ambasadora. Wyniki zaskakują. Niewiele ponad 40 proc. badanych opowiedziało się za działaniem w tej sprawie. Z kolei wśród wyborców PiS przeciwnych temu jest aż 60 proc. pytanych. Kontrowersje dotyczące obecności rosyjskiego ambasadora w Polsce pojawiły się tuż po lutowej inwazji Moskwy na Ukrainę. W tej sprawie ambasador Andriejew był wzywany do polskiego MSZ. Jeszcze w październiku, przekonywał, że Rosja - anektując terytoria Ukrainy po pseudoreferendach - "nie łamie prawa". To wówczas nasiliły się głosy wzywające do jego wydalenia i zerwania stosunków dyplomatycznych z Moskwą, która od początku wojny jest barbarzyńskim agresorem, łamiącym wszelkie prawa. Głos w tej sprawie zabrali m.in. Paweł Kowal i Bartłomiej Sienkiewicz, nazywając Siergieja Andriejewa "prowokatorem". My zapytaliśmy Polaków, w sondażu zrealizowanym przez United Surveys, czy Polska powinna wydalić ambasadora Rosji i zerwać stosunki dyplomatyczne z tym krajem. Wyniki mogą zaskakiwać, biorąc pod uwagę sprzeciw Polaków wobec działań putinowskiej Rosji.
"Zdecydowanie tak" w tej sprawie odpowiedział zaledwie co czwarty badany (25,5 proc.). Z kolei wariant "raczej tak" wskazało 16,8 proc. ankietowanych. Oznacza to, że zaledwie 42,3 proc. Polaków chce stanowczych działań polskiego rządu wobec Rosji na polu dyplomatycznym.
Więcej niż co trzeci pytany wybrał opcję raczej nie (34,8 proc.), z kolei 13,3 proc. odpowiedziało w tej sprawie zdecydowanie nie. Innymi słowy, blisko połowa Polaków jest przeciwna działaniom wobec Moskwy. Niemal co dziesiąty nie miał w tej sprawie zdania. 
Nieco inaczej prezentują się wyniki, jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie wyborców PiS. W tym przypadku niemal 60 proc. badanych jest przeciwnych dyplomatycznym działaniom rządu wymierzonym w Rosję. Wydalenia i zerwania stosunków zdecydowanie nie chce 19 proc. pytanych, a opcję "raczej nie" wskazało aż 38 proc. z nich.
Jeszcze mniej zwolenników wydalenia Siergieja Andriejewa z Polski jest wśród wyborców opozycji. Zerwania stosunków dyplomatycznych z Rosją i wyrzucenia jej ambasadora chce 35 proc. badanych (23 proc. powiedziało, że zdecydowanie tak, a 12 proc., że raczej tak).

Źródło: wp.pl
Znaczy się chcemy ssać jednocześnie dwie matki, pomagać Ukrainie i nie drażnić Rosji!?

28 10 2022 Wybory parlamentarne 2023 r. Waszczykowski: „Jeśli PO dojdzie do władzy, Polska będzie podporządkowana decyzjom Berlina”
"Jeśli PO wróci do władzy, to wróci cała koncepcja płynięcia w głównym nurcie UE, czyli podporządkowanie się decyzjom Berlina" - powiedział eurodeputowany PiS Witold Waszczykowski w Telewizji Republika. Były minister spraw zagranicznych był gościem red. Tomasza Sakiewicza w programie "W Punkt". Jak zaznaczył red. naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" - Tomasz Sakiewicz, doszliśmy do pewnego punktu, w którym coś się zdarzyć musi. Pieniędzy z KPO nie ma, nasz rząd mówi, że będą, lecz stanowisko UE pozostaje nieznane.  Zapytał Witolda Waszczykowskiego, na jakim etapie negocjacji z Unią jesteśmy w tym momencie. "Jeśli chodzi o fundusz KPO, to on rzeczywiście Polsce się należy. On kiedyś będzie musiał być wypłacany, dlatego, że jesteśmy żyrantem tego funduszu. Gwarantujemy go również dla innych. On składa się z pożyczek. Najprostszym rozwiązaniem, żeby sprawdzić, czy on będzie wypłacany w najbliższym czasie jest przedłożenie kilku projektów, na które już wydaliśmy pieniądze krajowe w ramach KPO i poproszenie o rozliczenie oraz zaliczki. O tym mówi premier od pewnego czasu. To będzie test, czy Unia zacznie go wypłacać. Z perspektywy PE widać, że Parlament będzie robił wszystko, abyśmy funduszu KPO nie otrzymali. A na pewno do wyborów. Ewentualnie zostanie odblokowany po wyborach, jeśli wygra opozycja. Są tu szantaże przeciwko Ursuli Von der Leyen. Szantażuje się ją odwołaniem, jeśli te środki wypłaci" - odparł europoseł PiS. Polityk zaznaczył przy tym, że ważna jest teraz kwestia atmosfery, jaka panuje teraz w Brukseli, co do wypłacenia Polsce środków. "Te pieniądze są zależne tylko od poziomu rozwoju i wielkości populacji. Tak stanowi traktat. Te pieniądze nie są nagrodą za rząd, tylko rekompensatą za otwarcie rynku. Jest oczywiście klimat i chęć Komisji, aby cały mechanizm warunkowości, który został dołączony do KPO, również rozciągać na wieloletnie ramy finansowe - te 7 letnie" - stwierdził Waszczykowski. Tomasz Sakiewicz wspomniał również o zmianach, jakie występują na międzynarodowej scenie politycznej. Zapytał, czy w perspektywie czasu może wpłynąć to również na struktury unijne. "Te większe zmiany mogą nastąpić dopiero w drugiej połowie 2024 roku po nowych wyborach, gdzie te obecne zmiany rządów i ewentualnie hiszpańskiego mogą doprowadzić do znacznych zmian w Parlamencie Europejskim. Później te rządy również wybiorą swoich komisarzy" - tłumaczył eurodeputowany PiS. Na uwagę Sakiewicza, że być może właśnie stąd wynika pewnego rodzaju determinacja, aby zmienić rząd w Polsce, Waszczykowski odparł: "Tak jest. Dobrze robi prezes Kaczyński, który objeżdża teraz Polskę i porusza te aspekty międzynarodowe. Mówi on, że te wybory będą decydowały jak polska będzie się bronić przez agresją rosyjską, przed zmianami w regionie oraz zmianami w UE. Jeśli PO wróci do władzy, to wróci cała koncepcja płynięcia w głównym nurcie UE, czyli podporządkowanie się decyzjom Berlina".
Źródło: niezalezna.pl
A mnie jakoś powrót Tuska nie cieszy jeszcze nie zapomniałem jak ukradł nam 150 mld zł z OFE twierdząc bezczelnie, że nie były to nigdy nasze pieniądze, zlikwidował stocznie, a dziś robi wszystko, żeby nasz KPO nie został zaakceptowany przez UE? Nawet nie wyobrażacie sobie jaką radość sprawiłoby mnie postawienie przed sądem Tuska, i Kaczyńskiego, i raz na zawsze pozbycia się ich z polityki!?
Zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?
Póki co o pieniądzach z KPO możemy zapomnieć!? No a jak wybory wygra Tusk, to pozostanie nam jedynie spłacać kredyty z KPO za innych!?

28 10 2022 Obajtek autorem sensacyjnej ustawy? Zagadkowa odpowiedź Orlenu.
Według nieoficjalnych informacji to Daniel Obajtek miał stać za projektem, który gwarantował kontrolę PiS nad ważnymi spółkami państwowymi nawet po przegranych przez tę partię wyborach. W korespondencji z Onetem Orlen uznaje te doniesienia za "spekulacje medialne", jednak nie chce wprost odpowiedzieć, czy Obajtek wiedział o projekcie i czy był on z nim konsultowany. — Daniel od dawna za tym chodził. Wiedziała o tym garstka osób. Może dlatego sprawa się wysypała — mówi Onetowi polityk PiS bliski partyjnej centrali. Chodzi o dokument podpisany przez grupę posłów partii rządzącej, który w praktyce betonował władztwo partii w kilku ważnych spółkach. Na liście był Orlen, PERN, Gaz System, Polskie Sieci Energetyczne i Polfa Tarchomin. PiS miałoby tam rządzić nawet w sytuacji, gdyby za rok straciło większość w Sejmie. O obsadzie kierowniczych stanowisk miała decydować tam specjalna rada, której trzech członków powoływałby Sejm, a po jednym Senat i prezydent. Kadencja rady wynosiłaby sześć lat, a zaczęłaby się jeszcze w trakcie trwania tego parlamentu. Wyglądało na to, że politycy Prawa i Sprawiedliwości liczyli, iż jeśli po wyborach władzę przejmie obecna opozycja, to i tak nie dałaby rady zmienić tej ustawy, bo zablokuje to prezydent Andrzej Duda, który będzie pełnił urząd do sierpnia 2025 r., a więc jeszcze prawie dwa lata po najbliższych wyborach parlamentarnych. Projekt wpłynął do Sejmu 24 października i został błyskawicznie skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu plenarnym. Po kilkudziesięciu godzinach partia rządząca poinformowała jednak, że ustawa zostanie wycofana. Również informatorzy Onetu potwierdzają, że za projektem mógł stać Daniel Obajtek, który po połączeniu Orlenu z Lotosem i PGNiG będzie miał pod sobą armię 65 tys. pracowników. To również ogromny rezerwuar miejsc pracy, który po ewentualnych przegranych przez PiS wyborach, będzie dawał menedżerowi ogromną władzę. W trakcie trwania obecnej władzy na głównych stanowiskach w tych firmach trwała nieustanna personalna karuzela. W ciągu siedmiu lat w KGHM prezesów wymieniano cztery razy, w gazowym gigancie PGNiG pięć razy, w Tauronie również pięć, a w gdańskiej Enerdze aż jedenaście razy. 
Źródło: onet.pl
27 10 2022 Emocje w Sejmie. Macierewicz miał oceniać pracę… podkomisji Macierewicza.
Mieliśmy się dowiedzieć się, co prokurator generalny oraz minister obrony narodowej sądzą o podkomisji Antoniego Macierewicza, ale sejmowa komisja została odroczona wkrótce po tym, jak się zaczęła. Nie zabrakło emocji i kłótni......
Były minister obrony podkreślał, że "na skutek na działania premiera Donalda Tuska oraz Platformy Obywatelskiej oraz ich sojuszników w rządzie w roku 2010 Rosjanie przejęli wszystkie materiały dowodowe" w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jak dodał, Rosjanie przejęli nie tylko wrak, ale także m.in. "czarne skrzynki" i ciała......
….... co najmniej od grudnia 2020 r. Macierewicz i inni członkowie podkomisji dysponują materiałami, analizami i zagranicznymi raportami, które albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii z 2010 roku......
Więcej na podstronie Aktualności


27 10 2022 Oddawanie hołdów, Rosjanom i Niemcom specjalizacją PO.
Po wygranych wyborach w 2007 przez  PO wówczas jeszcze Tusk a nie Opposition  Führer pierwszą wizytę odbył do Moskwy.  Jeszcze nie wiedział jakie konfitury czekają go od Makreli. Nie wykluczone, że odbył ją na prośbę Niemców, wiadomo., że inklinacje do tej nacji, u Tuska były bardzo duże.
Hołdowanie Rosjanom  przez Tuska trwały bardzo długo, że przypomnę, słowa Tuska , chcemy stosunków z Rosją taką jaką jest, chęć sprzedaży Lotosu  tymże, cytuję  Upublicznienie dokumentów zdradzających plany sprzedania Rosjanom Grupy LOTOS przez rząd PO-PSL jasno pokazuje kierunek polityki Donalda Tuska. Oddawanie hołdów Rosjanom trwało nawet po  Zamachu Smoleńskim, ale już w 2011 r pierwsze symptomy pokazały , że wajcha przesuwa się w kierunku Niemiec. Już w listopadzie 2011 r. Zdradek Sikorski  w Niemczech wizjoner Zdradek rzecze tak; „Nie boję się silnych Niemiec, lecz ich bezczynności, powiedział w Berlinie szef polskiego MSZ, Radosław Sikorski”. Ale jeszcze szybciej 3 września 2010 r. zdarzyła się rzecz niesłychana, Ławrow  szef MSZ Rosji był na zaproszenie Zdradka na odprawie polskich ambasadorów. O takich „ drobiazgach” jak podpisanie niekorzystnego dla Polski umowy parafowanej przez Pawlaka  na dostarczanie do 2037 r prawie najdroższej ropy dla Polski , czego nie zdzierżyła nawet UE. Chęć sprzedaży Azotów rosyjskiemu oligarchowi , w ostatniej chwili zablokowana. Macabre dance PO z Tuskiem na czele z Rosjanami trwało prawie do 2014 r. a potem pyk, po ujawnieniu taśm z podsłuchu w restauracji Sowa , w której prominentni działacze PO i ludzie z nim związani byli podsłuchiwani. Na czyje zlecenie trudno dociec? Ale Tusk jeszcze w lecie 2014 r. mówił , że premierostwo jest dla niego najwyższym zaszczytem, po czym pyk uciekł pod kieckę Makreli i robił za krula Jewropy tańcząc tak jak zagrała mu Makrela. Jeżeli chodzi o Tuska to potwierdza się przysłowie „pokorne ciele dwie matki ssie. Tusk ssał i Rosję i Niemcy.
Źródło: niepoprawni.pl
Polska idzie w złym kierunku, ba nie po tej drodze, od 1989 roku!? No a teraz jak wrócił Tuskosik to zapada się....
Donald wracaj do Niemiec, bo Polska to nie Twoja bajka!?
Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym qufnem!?

27 10 2022 Pomoc finansowa tak, ale tylko dla Niemców i Francuzów. Krasnodębski mocno o rażącej niesprawiedliwości.

Eurodeputowany PiS Zdzisław Krasnodębski zwrócił uwagę na rażącą niesprawiedliwość finansową w UE. - W ostatnich 7 miesiącach Komisja Europejska zatwierdziła pomoc publiczną, z której 52 proc. trafiło do Niemiec, a 37 proc. do Francji; oznacza to, że dwa kraje członkowskie otrzymały 90 proc. całej pomocy - powiedział podczas posiedzenia Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego, na którym była obecna Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE. Profesor Zdzisław Krasnodębski poruszył kwestię pomocy publicznej, która udzielana jest w sytuacjach kryzysowych – wcześniej pandemii, teraz wojny. - "Jak się wydaje, obowiązkiem Komisji jest, by zapewnić równe szanse i konkurencję dla wszystkich państw członkowskich" – powiedział europoseł i dodał, że po przyjrzeniu się danym można zauważyć, że w ostatnich 7 miesiącach zatwierdzono pomoc, z której 52 proc. trafiło do Niemiec, a 37 proc. do Francji. - "Oznacza to, że dwa kraje członkowskie otrzymały 90 proc. całej pomocy. Dla porównania - do Włoch trafiło 3,7 proc., do Hiszpanii 2,1 proc., a do Polski 1,7 proc."
Polski polityk przyznał, że ciężko zaakceptować koncepcję, że Niemcy bardziej cierpią z powodu wojny niż Polska, jednak otrzymują one o wiele większe wsparcie. "Gdzie tu jest mowa o równych szansach?" – pytał profesor Krasnodębski i dodał, że mimo iż pomoc publiczna jest mechanizmem tymczasowym, to może on doprowadzić do zakłóceń na jednolitym rynku, które potrwają dziesięciolecia. - "Proszę Komisję o działania w tej sprawie i zadbanie o rzeczywistą konkurencję w Europie na jednolitym rynku" - apelował eurodeputowany.
Źródło: niezalezna.pl,
Chciałbym przypomnieć że UE miała być organem doradczym, a nie Komitetem Centralnym pod hegemonią Wielkich Niemiec!? Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników.
Z forum: Czas aby politycy i euroentuzjaści zrozumieli, że nie przyjęto Polski do tej "wspólnoty" aby się ona rozwijała, ale by była rynkiem zbytu dla zachodnich towarów. "Wydrenowano" Polskę z młodego pokolenia - ponad 2 miliony ludzi musiało wyjechać do krajów starej 15-tki (nie było dla nich w III RP godziwej pracy i wynagrodzenia za nią). Ale co tam, ważne że jesteśmy "członkiem" UE (nieważne, że II kategorii, który cokolwiek chce u siebie w kraju zrobić musi mieć na to zgodę z Brukseli).

27 10 2022 Burza wokół projektu Godek. "Niech mnie wsadzi do więzienia".
Do Sejmu może wkrótce trafić kolejna antyaborcyjna ustawa Fundacji Życie i Rodzina Kai Godek. Zakłada ona m.in. karanie więzieniem za informowanie o możliwości usunięcia ciąży. Projekt w mocnych słowach skomentował w "Onet Rano." Tomasz Trela z Nowej Lewicy. Fundacja Życie i Rodzina Kai Godek ruszyła ze zbiórką podpisów pod projektem nowej antyaborcyjnej ustawy. 27 września Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zatwierdziła powstanie komitetu w tej sprawie — podała "Rzeczpospolita". Teraz ma on trzy miesiące, by złożyć projekt wraz z podpisami do parlamentu.
Według pomysłu Godek propagowanie możliwości przerywania ciąży, nakłanianie do zabiegu, czy informowanie o sposobach aborcji byłoby zagrożone karą do dwóch lat więzienia. 
Co na to Trela? — Niech mnie ona wsadzi do więzienia, proszę bardzo. Niech mnie wsadzi za to, że chcę ratować kobiety, że chcę, żeby kobieta sama mogła decydować o swoim ciele. Niech ona mnie wsadza do więzienia, niech wsadzi całą Lewicę, ale to jej naprawdę nie pomoże — komentował w "Onet Rano.". — Myślę, że to pozorowane ruchy tych wszystkich skrajnych fundamentalistów z jeszcze bardziej skrajnej prawicy niż PiS. Natomiast ktoś na to pozwala. Wiem, że w Sejmie, po prawej stronie, są ludzie, którzy by chętnie ten projekt poparli — ocenił.
Źródło: onet.pl
No a dlaczego nie karać tych co stosują antykoncepcję!? Godek ma tyle jadu w sobie, że gdyby ją żmija ukąsiła, toby bidula padła! Zaszyli ją że tak zaciekle jest przeciw aborcji!? 
26 10 2022 Fala komentarzy po projekcie PiS ws. spółek Skarbu Państwa.
"PiS i jego otoczenie wiedzą, że za rok pożegnają się z władzą" - tak opozycja komentuje projekt ustawy o wprowadzeniu kadencyjności w zarządach pięciu spółek Skarbu Państwa. PKN Orlen, PERN S.A., Polskie Sieci Elektroenergetyczne, Gaz-System i Polfa zostaną uznane za strategiczne, a ich władze przez 5 lat będą niemal nieodwoływalne.......
Prezes ORLEN-u może powiedzieć: "Ty Stasiu się nie dostałeś, ale jesteś zasłużony dla partii, to chodź. W Sejmie nie będziesz, a tam byś zarobił 10 tys. zł, a u mnie zarobisz 30 tys. zł" - przekonywał Tomasz Trela z Lewicy.......
Ktoś nawet powiedział, że to jest "rada ochrony koryta", taki ROK. Uważam, że ten ROK, jaki oni sobie wymyślili, i ten rok 2023 wyjdzie im bokiem. Jeśli naprawdę ktokolwiek z nich myśli, że po przegranych wyborach oni dalej będą mogli doić tak bezkarnie jak w tej chwili te spółki Skarbu Państwa, wyrzucać fachowców, zatrudniać swoich na każde możliwe stanowisko, to naprawdę się mylą - mówił Tusk.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 10 2022 Węgiel drogi, więc wydobył go sam. Policja zabezpieczyła 15 ton.
Funkcjonariusze zatrzymali w Wałbrzychu 43-latka, który ukrywał blisko 15 ton nielegalnego urobku węglowego. W pomieszczeniu stwierdzono obecność profesjonalnej kruszarki do węgla. Jak przekazała reporterka Polsat News, służby ustalają czy mężczyzna trudnił się paserstwem. W toku przeszukania znaleziono także narkotyki. Teren wraz z zabudowaniami był wynajmowany przez 43-letniego mieszkańca miasta - podała reporterka Polsat News Katarzyna Janke. - Taki surowiec prawdopodobnie został wydobyty w sposób bezprawny z jednego z urobisk w okolicy - powiedział oficer prasowy Marcin Świeży. - Podczas przeszukania posesji mundurowi zabezpieczyli 340 worków jutowych - a w nich 15 ton urobku węglowego - oraz profesjonalną kruszarkę do węgla - dodał. Jak przekazał Marcin Świeży, funkcjonariusze ujawnili również duże ilości narkotyków w postaci marihuany, metamfetaminy oraz tabletek MDMA. W sprawie zatrzymano 43-letniego najemcę posesji. Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu postawiła mężczyźnie zarzut paserstwa oraz posiadania substancji psychotropowych i odurzających. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Jak przekazała reporterka Polsat News, zarzuty mogą ulec zmianie, gdyż sprawa ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze prowadzić będą teraz postępowanie karne, podczas którego wyjaśni się, jak mężczyzna wszedł w posiadanie nielegalnego urobku oraz czy nie sprzedawał go. Niewykluczone są kolejne zatrzymania osób trudniących się tym nielegalnym procederem. 43-latek objęty został dozorem policyjnym.
Źródło: polsatnews.pl
Węgla brakuje, a jak jest to drogi, a ten z importu nie chce się palić!? A zezwolić by biedaszyby ruszyły pełną parą, a problem z brakiem węgla zniknie!?

26 10 2022 Incydent w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej. Interweniowała policja.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości musiała interweniować policja. Do budynku na ul. Nowogrodzkiej wszedł 20-letni mężczyzna, który chciał się dostać do biura partii rządzącej. Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 15:30. Do budynku przy ulicy Nowogrodzkiej 84/86 w Warszawie wszedł młody mężczyzna, który chciał się dostać do biura partii rządzącej. 20-latek chciał się zobaczyć z Jarosławem Kaczyńskim. Twierdził, że prezes PiS miał wiedzieć o tym spotkaniu. Ochroniarz nie otworzył mu drzwi, więc mężczyzna chciał wejść siłą. Wołaj Kaczyńskiego, bo cię zabiję! - krzyczał do ochroniarza. Jak przekazał RMF FM oficer prasowy policji z dzielnicy Ochota Jakub Pacyniak, "mężczyzna zaczął grozić ochroniarzowi obiektu oraz uszkodził drzwi; w tym miejscu pracownik ochrony poprosił o pomoc policjantów". Ochroniarz jeszcze przez chwilę szarpał się z agresywnym mężczyzną, a potem funkcjonariusze zatrzymali 20-latka. Napastnik ma usłyszeć zarzuty zniszczenia mienia i kierowania gróźb karalnych.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1584956882879320065
Źródło: rmf24.pl
Znaczy się będzie okazja by zwiększyć ochronę wszyskich biur pisowskich w całej Polsce!? Ktoś na tym znowu się obłowi!? Zamkną na obserwacji, a jak sprawa przycichnie wypuszczą, no i jakaąś dobrą robotę dostanie!?

26 10 2022 Donald Tusk punktuje PiS. "Potrzeba tylko jednej decyzji, aby odzyskać pieniądze dla Polski".
Donald Tusk spotkał się z wyborcami w Ostrowie Wielkopolskim. - PiS postawiło Polskę na krawędzi krachu finansowego - stwierdził. Wyjaśniał też, skąd Polska może wziąć pieniądze na dalszy rozwój. - To nie wymaga wielkiego planu, gabinetu cieni, ale jednej decyzji, aby odblokować KPO. Chodzi o miliardy złotych, które czekają na Polskę - stwierdzał. Nie mamy energii, nie mamy pieniędzy, mamy drożynę - stwierdził przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w Ostrowie Wielkopolskim. - Jak się rządzi odpowiedzialnie, to inflację można utrzymać w ryzach - podkreślał.
Jak przekonywał, nie ma pretensji o to, że mamy inflację. - Jest wojna, mamy kryzys - wyliczał. - Jednak dlaczego jesteśmy krajem, który jest w pierwszej trójce z najszybszym tempem wzrostu cen? Już się przewiduje, że będziemy krajem o najwyższej inflacji. A przecież dotąd mieliśmy ambicję być najlepszymi w walce z kryzysami - mówił. - Dziś zagrożone są również fundusze spójności. To ponad miliard złotych - dodał. (...) - PiS postawiło Polskę na krawędzi krachu finansowego. Jak podkreślał hasło "anty PiS" jest w gruncie rzeczy "najbardziej pozytywnym hasłem, w którym zawiera się szereg rzeczy". - Dziś KPRM wydaje 10 razy więcej, niż kiedy ja byłem premierem - argumentwoał.
Źródło: money.pl
Powiem tak nawet jak Tusk zostanie premierem, to pieniądze z KPO nie trafią do Polski, bo one są przeznaczone na ratowanie niemieckiej gospodarki!?
Z forum: Piękne i mądre słowa, naprawdę jestem pod wrażeniem, ale mu nie wierzę. Nie wierzę w te pieniądze z Unii, chyba je Unia tylko po to obiecała Polsce, żeby szantażować - jak PO wróci do władzy to dostaniecie. Czas skończyć z tą korupcją w Unii.
A dzięki komu te pieniądze są blokowane? Czy czasami nie dzięki naszej ,,kochanej" opozycji. Ludzie, wybierzcie w następnych wyborach PO, dopiero zobaczycie co to znaczy zaciskanie pasa. Oczywiście nie ich kosztem.

26 10 2022 Szefowa upadłej piekarni z przemówienia Tuska: żadna władza ani obecna, ani poprzednia, nie pomagała, my tylko płacimy podatki, ZUS-y, zatrudniamy ludzi, bez żadnej pomocy – zarzuciła politykom, w rozmowie z Onetem, była właścicielka zamkniętej w tym roku piekarni z Ostrowa Wielkopolskiego. Jej smutną historię, jako skutek rządów PiS, przytoczył we wtorkowym przemówieniu Donald Tusk, lider PO. - Jak tutaj wybierałem się do Ostrowa, pytałem o historie, które dzieją się także w waszym mieście – mówił we wtorek do jego mieszkańców Donald Tusk, przewodniczący PO. – Część z was na pewno zna albo, niestety, czas przeszły, znała, tę piekarnie "Chleb jak sprzed lat". No i dowiedziałem się, że pani Agnieszka Kurzawska, która prowadziła tę piekarnię przez 30 lat, dzisiaj zarobkowo sprząta w szkole. 30 lat piekli chleb znany w całym Ostrowie. Ale przyszedł rząd PiS-u: 10 osób straciło pracę, Ostrów stracił kultową piekarnię, a jego właścicielka straciła swoje marzenia i nadzieję - mówił lider Platformy Obywatelskiej. Odszukaliśmy bohaterkę wystąpienia Donalda Tuska, aby opowiedziała własną historię swoimi słowami. Ostrowianka dowiedziała się, że przewodniczący PO wymienił jej nazwisko, od... reportera Onetu.
Nie wiem, co Donald Tusk o mnie powiedział, nie oglądałam – zareagowała Agnieszka Kurzawska, gdy odebrała. A następnie wymieniła nazwisko lokalnego działacza, który – według relacji ostrowianki – wiedział, ze środowiska piekarzy, o smutnej historii "Chleba jak sprzed lat". Działacz ten szczegółowo wypytał Agnieszkę Kurzawską o los piekarni i — jak okazało się we wtorek — przekazał jej historię Donaldowi Tuskowi. Była właścicielka piekarni miała nawet otrzymać zaproszenie na spotkanie z Donaldem Tuskiem, ale odpowiedziała działaczowi, że nie ma czasu. – Zostałam bez pracy, bez niczego – opowiada Ostrowianka. – Tak zaczęły ceny mediów rosnąć, a my przeszliśmy z pieca węglowego na gazowy, bo chcieliśmy być w zgodzie z ekologią. Przez półtora roku po tej zmianie rachunki za gaz były w miarę, ale ostatnie pół roku piekarni było nie do przejścia, zamknęliśmy działalność w lutym 2022 r. Następny rachunek nam się szykował na 23 tys. zł, skończyliśmy na 19 tys. A pozostało jeszcze wypłacić odprawy zwalnianym pracownikom. Agnieszka Kurzawska twierdzi, że znalazła nową pracę dzięki pomocy ostrowskiego starosty (jak sprawdziliśmy, w 2018 r. kandydował do rady powiatu z listy KO). – Bardzo się przejął moją sytuacją, chyba jako jedyna osoba, no i powiedział: "jeśli jest pani bez źródła utrzymania, to możemy zaproponować jedynie rolę sprzątaczki w szkole" – kończy Agnieszka Kurzawska.
Źródło: onet.pl
A za Tuska to mieliśmy zieloną wyspę z dwucyfrowym bezrobociem!?
Zło w Polsce miało swój początek w noc w której obalona Olszewskiego!? W tym wydarzeni brał aktywny udział Tusk!? A pamiętacie to: Wasz prezydent, nasz premier. To był POPiS!? Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem, i Tusk z PO!?
A tak naprawdę POPiS to jedna partia, grająca przed narodem dobrego i złego policjanta, a żeby było ciekawiej to od czasu do czasu zamieniają się rolami, by naród nie zauważył jak jest rolowany!?
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?
25 10 2022 Tusk i trzydziestu rozbójników.
W Polsce  trwały nieustannie dzikie pląsy Tuska, agenta Brukseli i Berlina. Jeździł po kraju i wygłaszał absurdalne oskarżenia pod adresem rządu PiS-u, był zupełnie bezkarny, a przecież ciążą na nim różne zarzuty jak likwidacja stoczni, potem kopalni czy Polskiej Żeglugi Bałtyckiej i........
A ostatnio bezkarni poczuli się też sędziowie, głównie z peerelowskiego jeszcze nadania i oto trzydziestu z nich wydało podstępne oświadczenie, że nie będą orzekać w sprawach z udziałem sędziów powołanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa......
…..PO-PSL forsując import rosyjskiego węgla zamykało polskie kopalnie, a gdy nasi górnicy protestowali, to rząd PO-PSL kazał do nich strzelać,  na szczęście gumowymi kulami... ale zawsze było to sprzeczne z demokracją!!.....
Więcej na podstronie Polityka


25 10 2022 PiS przyznaje się do błędu. Armagedon w sądach dopiero nadciąga.
Prezes PiS Jarosław Kaczyńskiego nie ukrywa, że jedną największych porażek, jakie poniósł jego polityczny obóz, jest wymiar sprawiedliwości. Na rok przed wyborami nie pozostawia żadnych złudzeń i zapowiada "zlikwidowanie" obecnego systemu i rozprawienie się z postkomunistami w togach......
Prezes PiS, choć tego publicznie nigdy nie przyzna, to wie, że przegrał dotychczasową wojnę z niepokornymi sędziami, którzy okazali się dużo trudniejszym i poważniejszym przeciwnikiem. Kaczyński nie docenił środowiska sędziowskiego, które wsparte przez opozycję i Brukselę …..
W sądzie polskim znajdziesz wszystko tylko nie prawo. Dziś w Polsce nie obowiązuje żadne prawo wszystko zależny od widzimisię sędziego. W tej samej sprawie dwa różne składy sędziowskie mogą skazać na szafot albo uniewinnić i przyznać duże odszkodowanie. W bandyckim państwie liczą się tylko układy bo prawo jest dla biednych a sprawiedliwość dla bogatych......
Więcej na podstronie Aktualności


25 10 2022 „To był show, czuję się wykorzystany”! Rolnik od „węgla, który się nie pali”, narzeka na media.
"Czuję się wykorzystany w sprawie australijskiego węgla, który się nie pali. Nie mam żadnych pretensji do rządu, bo z jakiej racji. A tak to wszystko wyszło" – powiedział mediom Bogdan Królik, ogrodnik z Chrzypska Wielkiego......
"Ułożyliśmy węgiel na sipie i próbowaliśmy rozpalić przy pomocy palnika, co okazało się bezskuteczne. Dziennikarze to nagrali" – opowiada ogrodnik......
Jednorazowo do pieca przemysłowego musiałbym załadować tonę węgla. Później musielibyśmy to wszystko wyciągać. Nie chciałem generować kosztów na zorganizowanie show z podpalaniem węgla, bo nie tędy droga......
Zmiękł bo już widzi kontrolę Skarbówki, a to skończy się bardzo źle dla niego!?....
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2022 Dlaczego premier tańczy, jak mu Ziobro zagra?
Miniony tydzień upłynął pod hasłem afery podsłuchowej, o której wszyscy już prawie zapomnieli, a którą postanowił ożywić sam Donald Tusk.
Szef PO wezwał do powołania komisji śledczej po publikacji „Newsweeka”, który na podstawie zeznań Marcina W., wspólnika Marka Falenty, dowodził, że nagrania z tzw. afery podsłuchowej miesiąc przed ujawnieniem w polskich mediach w 2014 r., zostały sprzedane przez Falentę rosyjskim służbom.
Uwiarygadniając Marcina W. Donald Tusk uruchomił lawinę, która go nieco przysypała. Zbigniew Ziobro odtajnił resztę zeznań, w których wspólnik Falenty ujawnia, że wręczył synowi Tuska 600 tys. euro łapówki. Choć politycy obozu władzy przyznają, że W. jest niewiarygodny, to jednak zeznania są sporym kłopotem dla szefa PO. Lewica jest gotowa poprzeć wniosek o utworzenie Komisji śledczej w sprawie afery podsłuchowej
Należy wyjaśnić jak to się stało, że służby doprowadziły do tak gigantycznej afery. Jak to się stało że sprawa ta nadal zatruwa polskie życie publiczne? Zresztą Lewica w 2015 roku głosowała za komisją śledczą ws. afery podsłuchowej. Teraz też zagłosujemy za takim wnioskiem. Liczymy na to, że inne partie, które w 2015 były przeciwko, jak PO, teraz zmienią zdanie. 
Komisja śledcza oznacza, że karty zostaną wyłożone na stół. Jeśli komisji nie będzie, to karty w swoich rękach będzie trzymał wciąż pan Ziobro. Będzie tasował je, chował do rękawa i wykładał zgodnie z własnym uznaniem. Te karty, to oczywiście różne kwity, stenogramy przesłuchań. To praktyka, która niszczy polskie państwo, polską demokrację. A w dalszej perspektywie niszczy obecność Polski w UE. Niestety także politycy PiS, w tym sam premier Morawiecki boją się Ziobry, chowającego na niego haki i to tłumaczyłoby uległość wobec ministra sprawiedliwości w sprawach europejskich, co rujnuje Polskę. Jeśli chodzi o zeznania skruszonych przestępców. Często są to opowieści dziwnej treści. Gdyby świadek był wiarygodny, to o łapówce usłyszelibyśmy znacznie wcześniej. Minister Ziobro nie odmówiłby sobie przyjemności przesłuchania Michała Tuska i samego szefa PO. Ale skoro sam Tusk prosił o odtajnienie zeznań, to dostał o co prosił. PiS liczy teraz, że do szefa PO przyklei się reklamówka z Biedronki wypełniona 600 tysiącami euro. Mogą mieć rację. Teraz czekam na ujawnienie tego, co Ziobro chowa na Morawieckiego. To dopiero może być bomba, skoro premier wciąż tańczy, jak mu minister sprawiedliwości zagra.
Źródło: wpunkt.online
Firma Biedronka wystawiła Donalda T. do wiatru - nie wypłacając mu nawet jednego euro za reklamę znanego dyskontu i jego reklamówek.

25 10 2022 Sikorski poda Tuska do prokuratury?
Dzięki poniedziałkowej publikacji Newsweeka oraz dzięki wtorkowej konferencji Donalda T. wróciła do naszej polityki sprawa podsłuchów u Sowy. Newsweek w swym artykule powołując się na zeznania Marcina W. ujawnił, że taśmy te zostały sprzedane rosyjskim służbom. Na drugi dzień Donald zwołał konferencję prasową podczas której na podstawie owego artykułu i zeznań Marcina W. zażądał powołania komisji śledczej. Donald Tusk odniósł się do wątków w sprawie podsłuchów z restauracji "Sowa i Przyjaciele". - Jesteśmy poruszeni materiałem "Newsweeka", który przypomniał stare i ujawnił nowe informacje na temat podsłuchów pana Falenty i zaniechań ws. śledztwa, które powinno wyjaśnić udział rosyjskich służb specjalnych i rosyjskiej mafii w tej sprawie - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej. 18-X-2022 Radio Zet. Na tą konferencję zareagowała Prokuratura Krajowa ujawniając zeznania Marcina W....  „Przebieg spotkania był następujący: było ono bardzo krótkie; ja uznałem, że mogę do M. T. (chodzi o Michała Tuska – przyp. red.) mówić na »ty«, skoro przekazuję mu 600 tys. euro. Ja siedziałem za biurkiem F., dlatego mnie na nagraniu nie widać, ale słychać. M. F. (Marek Falenta – red.) siedział na jednym z foteli, a na ziemi obok ławy postawiłem reklamówkę z kasą. Michał wszedł i powiedział: »Witam, panowie«. F. powiedział: »To jest dla ciebie ta reklamówka«. M. rozchylił reklamówkę i spytał: »Czy kasa się zgadza?«. Ja wtedy nie wytrzymałem. Zapytałem: »Czy to są jakieś jaja, tak byś wziął reklamówkę i wyszedł? A co, jak się kasa nie zgadza?«. On powiedział: »Nie wiem, czy oglądamy te same filmy, ale jak się j***ąłeś, to cię od***ią«. Ja mu odpowiedziałem tak: »Oglądamy te same filmy, też oglądałem ‘Odwróconych’ czy ‘Świadka Koronnego’«. Odpowiedział: »Cześć« i wyszedł z reklamówką”. 19-X-2022 TVP Info
Po ujawnieniu tych zeznań okazało się, iż Marcin W. jest dla PO i Donalda jednak niewiarygodny. Od siebie dodam, że próba wmawiania nam, że Rosjanie chcieli obalić rząd PO-PSL ponieważ wolą PiS będzie prorosyjski jest tak głupia, jak postępowanie Donalda w tej sprawie. Pełna kompromitacji i ośmieszenie.
Jak z tego wyjść?  Tu wchodzi Radosław Sikorski cały na biało. Przypomnę jego reakcje na próbę publicznego wykorzystania taśm "Sowy".
Mam na myśli rozmowę z 2013 roku z Janem Kulczykiem – powiedziała dziennikarka.
No tak, pani wie oczywiście, że cytowanie nielegalnie pozyskanych treści jest przestępstwem – powiedział Sikorski. Lubecka stwierdziła, że na razie jeszcze niczego nie zacytowała.
No więc dlatego przestrzegam panią – powiedział Sikorski.
Ale pan mnie straszy, rozumiem? To poda mnie pan do prokuratury – odpowiedziała Lubecka.22-X-2021 Salon24
Najlepsze wyjście dla PO to podanie przez Sikorskiego Tuska do prokuratury za cytowanie nielegalnie pozyskanych treści. To odwróci uwagę od łapówki, torby z biedronki i reszty wątków starych i nowych jeszcze nieujawnionych.
Thank you, Radek.
Źródło: niepoprawni.pl
Chcieli przykryć aferę węglową, to znaleźli torbę z Biedronki, i rozgrzali nas do czerwoności.
Gangsterzy i filantropi. Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. Minęło siedem, jak lat odstrzelono Ferajnę Tuska i oderwano od żłobu. Przykry fakt – nie udało się zamknąć głównych oprawców. Władzę zagarnęli  filantropi. Tusk – wraz z synem Michałem będą musieli stanąć przed Komisją Śledczą i wytłumaczyć się ze swego majątku w kontekście gigantycznej łapówy w kwocie 600 tys. euro (3 mln zł), którą wręczył Michałowi Marcin W.! Nienawidzę PiS- u ale po tym jak Tusk ograbił OFE, i mam mniejszą emeryturę o ponad 2 tys. zł, nigdy już na niego nie zagłosuję, a takich jest nas wielu!? I coś mnie się wydaje Herr Tusk że kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!? 
23 10 2022 Karmienie świń za rządów Platformy…
W poradniku dotyczącym karmienia świń przeczytamy, że „dużą zaletą świń jest wszystkożerność”. To stwierdzenie potwierdzają ujawnione - na specjalne życzenie Donalda Tuska - zeznania Marcina W. dotyczące afery podsłuchowej.......
Po opublikowaniu przez Prokuratora Zbigniewa Ziobro zeznań wspólnika Marka Falenty w handlu węglem okazało się, że owi „biznesmeni” karmili polityków związanych z rządem Donalda Tuska, ale także i samego Tuska, który po karmę wysłał swojego syna Michała........
Za rozkradanie Polski brali wszystko: samochody, mieszkania, działki, zegarki, wczasy, egzotyczne wycieczki, darmowe przeloty samolotami, fasolkę po bretońsku i kurwę w łóżku, szwabski order za zasługi dla Rzeszy, stanowisko w prywatnej spółce oligarchy i oczywiście kasę w reklamówce.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 10 2022 Zbyt szybkie embargo na węgiel z Rosji? Morawiecki: nie żałuję
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że nie żałuje szybkiego nałożenia embarga na rosyjski węgiel. — Pokazaliśmy solidarność z Ukrainą, walczącą o nasze bezpieczeństwo i o pokój w całej Europie; jest to warte tego wysiłku logistycznego, z którym dzisiaj się mierzymy — powiedział.
Na sobotnim briefingu prasowym Morawiecki został zapytany, czy rząd nie rozwiązuje problemów z węglem, które de facto sam stworzył. Premier odpowiedział, że formułując taki zarzut, trzeba by założyć, że to rząd wywołał wojnę na Ukrainie, sam nałożył embargo na rosyjski węgiel, a nie cała Unia Europejska, że to rząd jest winny globalnemu kryzysowi. Ocenił, że formułowanie takich tez jest niewłaściwe. Morawiecki oświadczył, że "nie żałuje", że embargo na rosyjski węgiel zostało szybko nałożone. Wskazywał przy tym, że popierały to wiosną wszystkie siły polityczne w Polsce. 
Pokazaliśmy, że solidarność z walczącą Ukrainą, która walczy także o nasze bezpieczeństwo i o pokój w całej Europie to nie są puste słowa — mówił premier. Dodał, że walka Ukraińców jest warta tego wysiłku logistycznego, z którym dzisiaj mierzy się Polska. — Jestem przekonany, że damy radę, że spełnimy nasze obietnice wobec mieszkańców — zapewnił.
Źródło: businessinsider.com.pl
Morawiecki nie żałuje szybkiego nałożenia embarga na rosyjski węgiel, też bym nie żałował gdyby na moje konto bankowe wpłynęły duże pieniądze!? Pytanie w czyim to było interesie, i kto za to zapłacił!? Dziś już znamy odpowiedź na to pytanie, sprowadzono węgiel który się nie pali, z krańca świata!?
Aferę węglową zawdzięczamy Morawieckiemu, któremu jako jedynemu na świecie zachciało się natychmiast wprowadzić embargo na węgiel z Rosji!? Ciekawe w zamian za jakie stanowisko w światowych instytucjach!? Mistrzostwo świata, na węglu śpimy, ba mamy go na 200 lat, i go brakuje, bo takie przed laty w Berlinie decyzje zapadły!?
Morawieckiemu nie pozostaje nic innego jak znieś embargo na węgiel i gaz, wtedy może jakoś przetrwamy zimę!? Cała bogata część Europy nic sobie nie robi z sankcji, nadal handluje z Rosją. Zatem jaki interes miał Morawiecki wprowadzając natychmiastowe embargo na węgiel z Rosji, i ile na tym już zarobił!?
Za brak węgla w odpowiada bezpośrednio Morawiecki, wprowadził natychmiast embargo na import węgla z Rosji, nie sprawdzając jakie mamy jego zapasy, zima się kończyła to po kiego zawracać sobie głowę węglem!? Węgla w Polsce brakuje, a mimo to jest eksportowany, w tysiącach ton!?
Węgiel kupowany za granica kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę.? Cały czas nam wmawiano że to polski węgiel jest drogi i dlatego zamykamy kopalnie czyżby nas okłamywano bo ktoś dbał by polskie kopalnie zamknąć ? Kto i ile na tym zarobił!?

23 10 2022 Kaczyński: Trzeba koniecznie zmienić sytuację na SOR-ach
- Partia rządząca musi znaleźć sposób, by zmienić sytuację na SOR-ach - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas swojego sobotniego spotkania z mieszkańcami Przemyśla na Podkarpaciu. Dodał, że nie może dochodzić do tego, że przez kilkanaście godzin pacjenci byli bez pomocy.
Szef PiS przyznał podczas spotkania z mieszkańcami Przemyśla, że rząd nie rozwiązał wszystkich problemów, jakie występują np. w służbie zdrowia. Jak mówił, "ogromnie zwiększono wydatki, przeszło dwukrotnie" na ochronę zdrowia, ale "niektóre rzeczy są w dalszym ciągu załatwiane w sposób wysoce niezadawalający". Jarosław Kaczyński przywołał przykład pacjenta, który musiał na SOR spędzić kilkanaście godzin. "Bywa, że człowiek ciężko chory, mający swoje lata przybywa na SOR z czterdziestostopniową gorączką, a później się okazuje, że to sepsa. Spędza na krześle - bo nawet nie ma go gdzie położyć - 17 godzin. To jest taki przykład, który ja osobiście znam" - powiedział prezes. Jego zdaniem "tak po prostu dalej być nie może". "Musimy to zmienić, musimy znaleźć metodę, żeby to zostało zmienione" – mówił. "Bywają kontrakty w tej chwili - i nie jakiś wybitnych profesorów - w szpitalach powiatowych po 80 tys. zł miesięcznie np. dlatego, że ten lekarz jest bezwzględnie potrzebny. Na przykład anestezjolog jest potrzebny w szpitalu, żeby nie wiem co - no to wykorzystuje to, żeby zawrzeć właśnie tego rodzaju kontrakt" - powiedział Kaczyński. Jego zdaniem są to "jednak zjawiska patologiczne". "Lekarze powinni bardzo dobrze zarabiać. To jest zawód bardzo ciężki, wymagający bardzo długiej nauki, żeby stać się lekarzem z prawdziwego zdarzenia, i to trzeba nagradzać, ale bez przesady (...), bo z kolei inni lekarze zarabiają 6 tys. zł brutto i też leczą, i często leczą lepiej niż ci, co mają przeszło 80 (tys. zł)" -zwrócił uwagę prezes PiS. "Więc to wszystko na głowie stoi, musimy to z powrotem postawić na nogi i o tym będziemy właśnie mówili" - powiedział.
Źródło: niezalezna.pl
NFZ z rekordowo wysoką kwotą na plusie. Ponad 10 mld zł zostało w budżecie NFZ – tak wynika ze sprawozdania funduszu za 2021 rok. Głównym powodem jest brak wykorzystania pieniędzy na leczenie. A ludzie muszą zrzutki robić, żeby chorym dzieciakom pomagać....
Z forum: Panie Jarku najpierw trzeba z nich zrobić lekarzy z powołaniem ,a nie karierowiczów którzy pracują na 10 etatach latają od kliniki do kliniki i kasują po 500 zł za 15 min jak taki doktorek będzie pracował w szpitalu na NFZ on tam tylko figuruje dl ubezpieczenia i załatwiania sobie sal operacyjnych, ja na operacje czekam 7 miesięcy z gabinetu prywatnego za wizytę 500 zł operacja u tego lekarza na fundusz w szpitalu praktycznie następnego dnia ,ta patologie trzeba zlikwidować .

23 10 2022 Minister Czarnek odwiedził szkołę. Doszło do ostrej wymiany zdań.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pojawił się niedawno w Gorzyczkach (wieś w woj. śląskim), w których odwiedził Zespół Szkolno- Przedszkolny. Jego wizyta nie spodobała się jednak niektórym mieszańcom, którzy przyszli pod placówkę, a wyraz swojemu niezadowoleniu dali za pośrednictwem transparentów i okrzyków. Minister szybko im odpowiedział. Gdy po spotkaniu w szkole Przemysław Czarnek opuszczał placówkę, szybko dogonili go protestujący. Skandowali "Czarnek out" oraz "Wolna szkoła, a nie wyznaniowa", a na kartonach mieli napisy, takie jak "Czarnkowa szkoła tępaków wychowa" czy "Witamy ministra ciemnoty narodowej". Minister Czarnek nie przeszedł obojętnie obok protestujących. Zwrócił się bezpośrednio do jednej z kobiet, która stała z transparentem i krzyczała.
Nie jest pani wstyd przed dziećmi tej szkoły? — zapytał minister.
Jak panu nie wstyd?! Pan przychodzi do naszej śląskiej szkoły… — odpowiedziała szybko jedna z protestujących.
Skąd w pani tyle agresji? Ja za państwa też się będę modlić! Wszystkiego najlepszego! — dodał na koniec Przemysław Czarnek i poszedł dalej.
Nie chcemy, żeby pan się za nas modlił, my chcemy mieć spokój od modłów! — krzyczeli protestujący.
Usłyszał od nas parę słów prawdy. Zabolało go. Nie podobało mu się to, co napisaliśmy na kartonach, i to, co krzyczymy. Coś tam próbował mówić, że agresywnie krzyczę i że mam się lepiej pomodlić. Wszystko oczywiście w 15 sekundach, bo zwiał zaraz do auta (...). Wszyscy inni dziękowali, kibicowali, przyklaskiwali, obfotografowywali się z naszymi wymalowanymi kartonami. I to było piękne — mówiła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Zofia Bornikowska, działaczka społeczna, do której podczas protestu zwrócił się minister Czarnek.
Źródło: onet.pl
Dziwi mnie to, że nauczyciele, młodzież krytykują Czarnka, a jak przyjedzie do szkoły to czerwony dywan rozwijają, kwiatami go witają, uroczystą akademię organizują!? Tak jakby nie można było Czarnka wybuczeć, wytupać, wyklaskać czy wygwizdać....!?
Czarnek to książkowy przykład błędu nauczycieli, jak takie coś mogło zostać profesorem, ba ministrem!?

23 10 2022 5-6 tys. zł na jednej sesji. Tak zarabiają na sprzedaży węgla.
Podczas jednej sesji sprzedaży węgla zarabiam 5-6 tys. zł netto, z czego połowa idzie na utrzymanie programistów czy serwerów. Nasza skuteczność wynosi 70 proc. - mówi dla money.pl Łukasz, jeden z informatyków, który pomaga klientom sklepu internetowego PGG w zakupie węgla. Z pomocą programistów chętni próbują jeszcze zabezpieczyć się przed zimą. W trakcie sesji sprzedażowej w sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej, w jednej chwili węgiel opałowy chce kupić ok. 140 tys. klientów, co przekłada się na blisko 400 tys. zapytań na sekundę - wynika z danych spółki. - Zainteresowanie sklepem internetowym PGG S.A., ze względu na atrakcyjną cenę producenta, jest ogromne - wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik PGG. - Do dziś w opał zaopatrzyło się już prawie 270 tys. gospodarstw domowych, do których trafiło ponad 1,2 mln ton węgla - dodaje. Ogromne zainteresowanie kupnem węgla przez internet sprawia, że klienci muszą być cierpliwi. Zwłaszcza że węgiel można kupić jedynie we wtorki i czwartki od godziny 16. Wtedy strona internetowa sklepu przeżywa oblężenie i samo wejście na nią, nie mówiąc o dodaniu towaru do koszyka, jest sporym wyzwaniem.
Sklep, jak na swoją funkcjonalność oraz liczbę przyjmowanych klientów, działa nadzwyczaj dobrze. Nie porównujmy serwerów PGG do Allegro i Amazona. Na to, co mogą zrobić, to działają naprawdę bardzo dobrze - zaznacza Łukasz (imiona bohaterów tekstu zostały zmienione), z zawodu informatyk pomagający klientom uporać się z przeciążoną stroną internetową.
- To trochę jak z totolotkiem - mówi z kolei Andrzej. Swoje usługi, tak jak inni, promuje m.in. na Facebooku. Tylko na jednej grupie "Sprawdź węgiel - pomagamy kupić ekogroszek z PGG" jest ponad 37 tys. osób. Roi się tam od zapytań typu "w jakiej przeglądarce najlepiej działa strona PGG". Klienci po tygodniach, a nawet miesiącach nieudanych prób zakupu opału, szukają pomocy, gdzie tylko się da. Oferowane są nawet płatne poradniki, gdzie można się dowiedzieć, kiedy i w jaki sposób odświeżać stronę. Węgiel na stronach PGG dostępny jest średnio przez kilkanaście minut. Gorzej jest z ekogroszkiem, gdzie trzeba liczyć na jeszcze większy łut szczęścia - tutaj wyprzedaż trwa dwie-trzy minuty. Rekord przy pieklorzu (ekogroszek - przyp.red.) wyniósł 26 sekund. Dlatego ekogroszkiem się nie zajmuję, ale przy węglu i kostce mam 70 proc. skuteczności. Mam wykupionych kilkanaście serwerów w całej Polsce i odpowiednie skrypty, które w godzinach sesyjnych odpytują serwery PGG - tłumaczy Łukasz. Przy zleceniu na zakup dwóch ton węgla pobiera 300 zł netto od tony. Dodaje, że podczas jednej sesji sprzedaży węgla zarabia 5-6 tys. zł netto, z czego połowa idzie na utrzymanie programistów czy serwerów. Andrzej: - Działam od dwóch miesięcy, zainteresowanie ostatnio spadło, bo rząd zrzucił odpowiedzialność za dostarczenie węgla za 2 tys. zł na gminy. Ludzie czekają, więc jest trochę luźniej. Staram się nie brać więcej niż 10 zamówień na sesję. Działam sam, czasem pomaga mi syn. Za zrealizowane zamówienie pobieram 300 zł, a jeśli uda się na pierwszej sesji, to jeszcze opuszczę te 50 zł. Drożej jest przy ekogroszku - 400-450 zł. Ale tu towar schodzi znacznie szybciej. Podczas jednej sesji może zarobić nawet 2,5 tys. zł. Także Łukasz zwraca uwagę na "przestój" na rynku. - Ludzie czekają na węgiel od samorządu. A może się okazać, że będzie tak samo, jak z węglem za 996 zł. Nagle zrobi się zimno, a opału nie będzie - mówi.
Źródło: money.p
Dzięki specgrupie od zakupów internetowych w PGG, węgiel mam już w kotłowni, i mogę spać spokojnie!? No i co najważniejsze żadnymi ograniczeniami temperatury nie będę się przejmował!?
W tym sezonie grzewczym dzięki Morawieckiemu staniemy się światowymi liderami w ochronie środowiska!? Będziemy palili czym się tylko da, koło mnie jest składzik opon, i z dnia na dzień jest ich coraz to mniej!? No a jak wyjdziesz na świeże powietrze rano, lub wieczorem to aż od tego zapachu zatyka, ba mdli!? 
22 10 2022 J. Kaczyński o polityce wobec UE: "To Polska jest naszą ojczyzną, a Europa jest tylko częścią świata, w której leżymy"
- Dziś pojawiają się w Polsce ludzie, którzy mówią o sobie, że są „Unijką polskiego pochodzenia”. Jest pytanie zasadnicze -  czy ku temu powinna zmierzać Polska i Europa?......
Czy rzeczywiście jest tak, że dobrze będzie, jeśli ludzie w Unii staną się Unitami czy Unijkami z tego czy innego narodu? Czy tego rodzaju połączenie jest w ogóle możliwe......
Kaczyński wskazał, że "musimy pamiętać, że Unia musi działać zgodnie ze swoimi traktatami"......
Mówiłem już, że mamy partię polską i partię niemiecką. Powinna wygrać partia Polska. Ale ta druga partia jest gotowa chwytać się metod zupełnie niebywałych" - ocenił Kaczyński......
Gdzie jesteś moja Polsko? To nie jest moja Polska. Moja ojczyzna jest krajem ludzi dobrych, sprawiedliwych, uczciwych, miłosiernych.....
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2022 Morawiecki z Sasinem z gabineciku na bruczek?
Trudno się nie uśmiechnąć, czytając, jak władza skacze sobie do oczu. W momencie, gdy łódka PiS płynie coraz wolniej i coraz większe góry lodowe na horyzoncie......
….główny rywal Mateusza Morawieckiego, czyli, jak powszechnie się o tym mówi, Jacek Sasin sytuację ma wcale nie lepszą. Przygotowanie lotu do Smoleńska, czy wybory kopertowe to tylko jedne z wielu „sukcesów” ministra Sasina.....
Kaczyński może więc zechcieć po zimie zrobić nowy otwarcie, ale takie prawdziwe, z przytupem. A to oznacza, że z nie tyle dokona wyboru albo Morawiecki, albo Sasin, czy po prostu usunie ich obu......
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2022 Bierny, Mierny, ale Wierny.
Kiedy Jacek Sasin przerżnął dobrych kilka lat temu wybory do Sejmu, wraz z pozostałymi nieudacznikami z PiS znalazł ciepłą posadkę w wołomińskim samorządzie. Dla niego i kolegów władanie podwarszawską gminą skończyło się tak, że od tej pory PiS ma u miejscowych przerąbane. Doświadczenia Sasina w zarządzaniu nie spowodowały, że Kaczyński przestał go cenić. Za co Sasin ma tak dobre notowania u Prezesa, nikt nie wie. Może za to, że nie ma w sobie za grosz samokrytycyzmu, o elementarnej uczciwości ludzkiej nie wspominając. Każdy uczciwy człowiek gdyby przez własną głupotę stracił dziesiątki milionów powierzonych mu pieniędzy na hucpę z wyborami kopertowymi, podałby się do dymisji i ze wstydu zapadł pod ziemię. Jacek Sasin tak nie ma i dlatego jest wicepremierem odpowiadającym za państwowe spółki. Państwowe, czyli takie, których szefostwo ma w Sasinie najwyższego przełożonego. W związku z tym każdy prezes takiego giganta winien uzgadniać z Sasinem decyzje największego kalibru. Choćby takie jak wypowiedzenie umów na gaz dziesiątkom tysięcy ludzi. I to w chwili, gdy jest kryzys energetyczny, a za oknami widać nadchodzącą zimę. Tauron tego nie zrobił, a Sasin, zamiast opieprzyć przez telefon, pogroził prezesowi Twitterem. Po czym poleciał do USA wydawać setki miliardów złotych na elektrownię atomową. Aż strach się nie bać polskiego Czarnobyla.
Źródło: wpunkt.online
Sasin to tytan intelektu, to taka „złota rączka”, czego się nie dotknie to w popiół zamienia!?

22 10 2022 „To jest afera Tuskowa a nie taśmowa”. Macierewicz o tłumaczeniach szefa PO: Mamy do czynienia z operacją dezinformacyjną.
- Donald Tusk nie jest człowiekiem wiarygodnym i nie można traktować jego słów poważnie. Mamy do czynienia z jakąś operacją dezinformacyjną, kompromitującą tego człowieka i tę formację - mówił w Sygnałach dnia Katarzyny Gójskiej marszałek senior Antoni Macierewicz. Jak wykazywał, "kiedy pan Tusk przywoływał zeznania mówiące o kontaktach z rosyjskimi służbami, to uważał, że to absolutnie wiarygodne, a kiedy przekazano informacje o pieniądzach, które miał dostać, to próbuje pokazać, że to nieprawda". Prokuratura Krajowa upubliczniła w środę wieczorem na swojej stronie sześć protokołów dotyczących zeznań wspólnika biznesowego skazanego za podsłuchy najważniejszych osób w państwie Marka Falenty - Marcina W. Ujawnienie tych materiałów zapowiedział wcześniej prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
W jednym z protokołów możemy znaleźć informację o tym, że Marcin W. nazywa Donald Tuska "szefem wszystkich szefów". Pytany o to, dlaczego użył takiego sformułowania odparł, że Donald Tusk był wtedy nie tylko premierem, ale i - według niego - "szefem największej mafii w Polsce". W jednym z opublikowanych przez Prokuraturę Krajową protokołów z zeznań wspólnika Marka Falenty Marcina W. powiedział on, że wręczył łapówkę w wysokości 600 tys. euro. osobie o inicjałach M.T. Sprawę skomentował na antenie Radiowej Jedynki gość "Sygnałów dnia" Antoni Macierewicz. - Ja zrozumiałem, że to jest afera Tuskowa a nie taśmowa, bo mamy do czynienia z sytuacją, w której panu Tuskowi przekazano 600 tys. euro. To bardzo poważana sprawa i najpierw niech pan Tusk powie, na co je wydał - mówił marszałek senior. Redaktor Katarzyna Gójska zwróciła uwagę, że w zeznaniach mowa jest o synu pana Tuska, ale - jak dodał Macierewicz - to właśnie syn miał pieniądze przekazać Tuskowi". - Powinni wyjaśnić to publicznie obaj panowie Tuskowie. Jak wykazywał Macierewicz, "kiedy pan Tusk przywoływał zeznania mówiące o kontaktach z rosyjskimi służbami, to uważał, że to absolutnie wiarygodne, a kiedy przekazano informacje o pieniądzach, które miał dostać, to próbuje pokazać, że to nieprawda".
- Pan Donald Tusk, dopóki tego nie wyjaśni, nie jest człowiekiem wiarygodnym i, nie można traktować jego słów poważnie. Mamy do czynienie z jakąś operacją dezinformacyjną, kompromitującą tego człowieka i tę formację, też inne osoby z PO miały dostawać pieniądze - stwierdził Macierewicz.
Źródło: niezalezna.pl
Macierewicz to wszystko wymyślił po skokach z trampoliny do pustego basenu!?
Ujawnione protokoły nie są wiarygodne, bo po tylu latach jest znowu brzoza, i sztuczna mgła, wybuch....Pytanie dlaczego od razu ich nie ujawniono!?
Aferę węglową przykryto aferą tuskową, to już taka pisowska tradycja!?
Dziś do władzy zaczynają dochodzić resortowe dzieci bardzo dobrze wykształcone w zagranicznych uczelniach, z praktykami w międzynarodowych korporacjach. Odpowiednio przeszkolone by rządzić i dzielić. Kłamstwo zaś stało się ich narzędziem pracy tak jak łyżka, widelec, nóż przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Wybory są tak uczciwe jak ordynacja wyborcza System wyborczy jest tak skonstruowany że preferuje uprzywilejowanych którzy już się obłowili i stać ich na kampanię wyborczą. 
21 10 2022 Gangsterzy i filantropi. (foto)
Uczciwie zastanówmy się – co wolimy i co jest dla nas lepsze? Czy żyć pod butem mafii, być okradanym przez gangsterów(......) Czy może lepiej, być zarządzanymi przez ofermy, parę drobnych cwaniaczków; ale dobrodusznych i w miarę uczciwych? Takich niby filantropów?......
Minęło siedem, jak lat odstrzelono Ferajnę Tuska i oderwano od żłobu. Przykry fakt – nie udało się zamknąć głównych oprawców. Władzę zagarnęli filantropi.......
Byłbym też szczęśliwy, gdyby wreszcie, nie oglądając się na lewactwo z UE, udało się zrobić porządek z sądownictwem. Choćby tylko po to, żeby osądzić i zapuszkować gangsterów i ich wspólników........
Więcej na podstronie Aktualności


21 10 2022 Pieniądze z KPO trafią w końcu do Polski? Premier ujawnia, kiedy złoży wniosek o płatność.
Chciałbym, byśmy złożyli pierwszy wniosek o płatność z KPO w najbliższych kilku tygodniach; kwestie związane z wymiarem sprawiedliwości, od których UE uzależnia wypłaty, uznajemy za wystarczająco rozwiązane - powiedział w opublikowanym przez "DGP" wywiadzie premier Mateusz Morawiecki......
"Zmieniliśmy całkowicie politykę społeczną. Udało się uszczelnić system finansów publicznych i praktycznie zlikwidować bezrobocie. Zbudowaliśmy Polskę w taki sposób, że gdyby ktoś się nagle znalazł w roku 2014, to nie mógłby uwierzyć, że żyjemy w takiej rzeczywistości......
"Polexit to bujda na resorach. Nie ma takiego ryzyka. Nie można obrażać się na rzeczywistość, tylko realizować twardą politykę na bardzo wielu płaszczyznach jednocześnie. I to dzięki temu, że ten sielankowy okres we współpracy z Unią Europejską, w czasie którego byliśmy na różne sposoby okradani przez mafie gospodarcze, nie tylko VAT-owskie, minął......
Więcej na podstronie Aktualności


21 10 2022 Komisja śledcza natychmiast!
Usiądźmy wygodnie w fotelach i poczekajmy na „piękną katastrofę” Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej i lewicy......
Bo to Tusk – wraz z synem Michałem będą musieli stanąć przed Komisją Śledczą i wytłumaczyć się ze swego majątku w kontekście gigantycznej łapówy w kwocie 600 tys. euro (3 mln zł), którą wręczył Michałowi Marcin W.!......
Na ujawnionych przez Falentę taśmach najbliższy współpracownik Donalda Tuska mówi otwarcie, że bardziej opłacalna jest kradzież VAT, niż produkcja narkotyków! W ten sprytny sposób partia Tuska przewaliła 250 mld złotych z budżetu Polski.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 10 2022 Daniel Obajtek i jego majątek.
Daniel Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 39 nieruchomości - wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski. To oznacza, że od czasu, gdy w marcu ujawnił swoje zeznania podatkowe i umowy zakupu gruntów, mieszkań i działek, dokupił kolejną nieruchomość. "Daniela Obajtka znaleźliśmy w niemal 40 księgach wieczystych. Jest właścicielem lub współwłaścicielem hotelu, pałacu, trzech domów, dwóch mieszkań, apartamentu i niemal 19 hektarów ziemi. Wszystko warte jest ok. 12,5 mln zł" - donoszą dziennikarze wp.pl, którzy prześwietlili majątek prezesa PKN Orlen. Z ujawnionych przez Daniela Obajtka zeznań podatkowych wynika, że od 1998 r. menedżer zarobił ponad 9 mln zł (dochód netto to 6,8 mln zł), z których większość po dojściu do władzy ekipy Jarosława Kaczyńskiego. "W sumie od dojścia PiS do władzy Daniel Obajtek zarobił na państwowych posadach 7 mln zł brutto. Dorabiał też na wynajmie. Przez ostatnią dekadę była to stała suma — 30 tys zł brutto rocznie. Wpływy skoczyły w minionym roku, sięgając 190 tys. zł. brutto (170 tys. zł netto)" - pisaliśmy kilka miesięcy temu. W samym Orlenie Obajtek zarobił ponad 3 mln zł - w 2018 r. było to 867 tys. zł, w 2019 r. 1,2 mln zł, w 2020 r. niemal 1,29 mln zł.
Tekst ukazał się: 29 października 2021, w businessinsider.com.pl
I pomyśleć że wszystkiego dorobił się ciężką, uczciwą pracą, aż wierzyć się nie chce, ale papiery ma bardzo mocne!?
Było nie było Obajtek to szejk naftowy!? Ciekawe w jakiej wysokości podatki, i opłaty rocznie odprowadza!? No bo chyba przecież nie jest z tego obowiązku zwolniony!?

21 10 2022 Von der Leyen: wspólne zakupy gazu są koniecznością. UE czekają nowe zasady? "Będzie to wiążące"
- Europejczycy powinni wspólnie kupować gaz – powiedziała w europarlamencie w Strasburgu szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jak dodała, "wprowadzimy domyślne zasady dla państw członkowskich". - Będzie to wiążące, o ile nie zawrą indywidualnych umów solidarnościowych. Solidarność energetyczna jest podstawową zasadą w naszych traktatach, więc wcielmy ją w życie - mówiła. Jak wskazała, jest to ważne, aby kraje UE nie rywalizowały o surowiec i w ten sposób podnosiły ceny. Von der Leyen dodała, że ważne jest też dzielenie się gazem w Europie.
„Sytuacja jest szczególnie trudna dla krajów bez dostępu do morza w Europie Środkowej. Na naszym jednolitym rynku z wysoce zintegrowanymi łańcuchami dostaw zakłócenie w jednym państwie członkowskim ma ogromny wpływ na wszystkie państwa członkowskie. Dlatego dzielenie się gazem w sytuacji kryzysowej ma kluczowe znaczenie” – oświadczyła przewodnicząca KE.
„Państwa członkowskie już od pięciu lat mają na mocy prawa UE obowiązek zawierania umów solidarnościowych. Jednak do dziś uzgodniono tylko 6 z 40 możliwych umów. To po prostu za mało. Dlatego wprowadzimy domyślne zasady dla państw członkowskich. Będzie to wiążące, o ile nie zawrą indywidualnych umów solidarnościowych. Solidarność energetyczna jest podstawową zasadą w naszych traktatach, więc wcielmy ją w życie” – zaznaczyła von der Leyen.
Te środki - jak dodała - będą miały pozytywny wpływ na ceny gazu. "Zwiększyliśmy oszczędności (w zużyciu energii - red.) i zapełniliśmy nasze magazyny. Wszyscy możemy być z tego dumni. Ale sprzeciwianie się rosyjskiemu przymusowi energetycznemu ma swoją cenę. Europejskie rodziny doświadczyły gwałtownego wzrostu rachunków za gaz. A nasze firmy walczą o utrzymanie konkurencyjności" - dodała szefowa KE.
Przypomniała, że w marcu KE zaproponowała Radzie możliwość ograniczenia cen gazu. "Dziś do tego wracamy. Obecny benchmark określający ceny gazu to TTF. TTF koncentruje się na gazie rurociągowym, podczas gdy LNG nabiera coraz większego znaczenia w Europie. Potrzebujemy nowego, konkretnego benchmarku cenowego dla LNG. Komisja opracuje teraz ten uzupełniający poziom odniesienia wraz z europejskim organem regulacyjnym" - poinformowała von der Leyen. Przyznała, że to zajmie jednak czas, dlatego KE jako środek zaradczy proponuje ograniczenie ceny poprzez TTF. "Nazywamy to mechanizmem korekty rynkowej. (...) W drugim kroku przygotujemy mechanizm operacyjny. To gaz na poziomie hurtowym. Ale gaz podnosi również ceny energii elektrycznej. I tutaj w grę wchodzi model iberyjski (ograniczenia cen). Zasługuje na rozważenie na poziomie UE" - powiedziała szefowa KE.
Źródło: niezalezna.pl,
Chciałbym przypomnieć von der.....: „Powiedziały jaskółki, że niedobre są spółki”,"Co twoje to moje, a co moje to nie rusz". Przetłumaczę to na polski, my będziemy za gaz płacili, a pozostali z UE będą z niego korzystali, będzie dokładnie tak jak z KPO, nie dostaliśmy jeszcze złotówki, a odsetki już płacimy.....!?
Z forum:  Gdzie była solidarność europejska gdy Polska, Ukraina i kraje bałtyckie sprzeciwiały się budowie NS 1&2 ?
Kupować będziemy "razem". Rozdzielać będziemy "osobno". A von der Leyen już wie według jakiego "klucza".

21 10 2022 Węgry się wyślizgnęły z sankcji na gaz. "Istniało ryzyko odcięcia kraju od dostaw".
Węgry nie będą włączone w najnowszy pakiet sankcji zaproponowany przez Komisję Europejską. Viktor Orban przekonuje, że gdyby jego kraj wprowadził limit cenowy na gaz, to realnie z dnia na dzień zostałby odcięty od dostaw surowca. "To była długa walka, ale udało nam się obronić interesy Węgier" – stwierdził premier. "Największym zagrożeniem dla Węgier były propozycje Komisji dotyczące energii. Gdybyśmy je przyjęli, ryzykowalibyśmy odcięcie dostaw gazu na Węgry w ciągu kilku dni" – napisał Viktor Orban na Facebooku. – "To zagrożenie zostało dziś skutecznie zażegnane. Nie byliśmy sami i udało nam się wynegocjować uczciwe porozumienie" – stwierdził premier. Polityk stwierdził też, że ewentualne wspólne zamówienia gazu w Europie nie będą wiążące dla Węgier, więc "wszystkie opcje zamówień pozostaną otwarte". – "To ważne, ponieważ możemy obniżyć cenę energii na Węgrzech tylko wtedy, gdy będzie więcej dostępnych źródeł i większa konkurencja na węgierskim rynku energii" – dodał. Pod koniec września 2021 r. Węgry podpisały 15-letni kontrakt z rosyjskim koncernem Gazprom na dostawy 4,5 mld metrów sześc. gazu rocznie. Premier Węgier natomiast przebywa w Brukseli na szczycie przywódców Unii Europejskiej, w trakcie którego omawiane są między innymi kwestie powstrzymania wzrostu cen energii.
Źródło: money.pl
Te unijne ceny energii będą zabójcze dla polskiej gospodarki, i czy nie o to chodzi!? No i co na to Węgrzy powiedzą, którzy mają duże rabaty od Rosji na zakup ropy, gazu!?
Wyjdźmy z tej zakłamanej Unii i zacznijmy jako Polska budować Unię Wschodnią jako kontra do Unii zachodniej. Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Słowenia, Rumunia, Węgry plus UKRAINA I MOŁDAWIA. Może dołączy się Chorwacja, Bułgaria, Czechy, Austria i Finlandia. 
18 10 2022 Historia was rozliczy!
Właśnie realizuje się scenariusz, który przewidziałem na jednym z olsztyńskich portali już w czerwcu i lipcu. Unia Europejska chce zamrozić Polsce nie tylko środki z Krajowego Planu Odbudowy, ale nawet z Funduszy Regionalnych. Mowa o 76,5 mld euro, które mogły trafić do naszego kraju w latach 2021-2027. UE ma wstrzymać środki, powołując się na zasadę praworządności, o czym poinformowały m.in. „Financial Times” i „Rzeczpospolita”. Wygląda więc na to, że polskie regiony nie będą miały pieniędzy na inwestycje z powodu polityki rządu Zjednoczonej Prawicy. W lipcu pytałem na tym samym portalu „czy z powodu cynicznej gry Zbigniewa Ziobry nie są przypadkiem zagrożone wypłaty dla Polski z wieloletnich ram finansowych UE na okres 2021–2027?”. Byłem za to atakowany w programach publicystycznych. Tę samą wątpliwość zgłosił jednak później w wywiadzie z tygodnikiem „Sieci” Jarosław Kaczyński: Na pytanie: „Unia pewnie pójdzie na wojnę na całego, będzie nakładała kary, spróbują zablokować pieniądze z głównego budżetu?” prezes PiS odpowiedział: „Gdybym wiedział, że dadzą nam te główne pieniądze, to bym miał inne podejście. Ale jestem przekonany, że chcąc Polskę złamać i zmusić do pełnej uległości wobec Niemiec, zablokują także te fundusze. Znajdą nowe preteksty.” Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski groził wówczas: „Jeśli byłaby próba zablokowania wypłaty Polsce głównej części z funduszy europejskich i Komisja Europejska próbowałaby nas docisnąć do ściany, to nie pozostaje nam nic innego, jak wyciągnąć wszystkie armaty, które są w naszym arsenale i odpowiedzieć ogniem zaporowym”. Dziś ten scenariusz realizuje się na naszych oczach, minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro znalazł winnego takiego obrotu spraw: „Za zablokowanie środków europejskich należnych Polsce odpowiada Platforma Obywatelska i Donald Tusk, wraz z politykami niemieckimi, którzy udzielają im w tym wielkiego wsparcia, na czele z Niemką, szefową KE Ursulą von der Leyen”. A ja, nie ciesząc się, że potwierdza się przewidziany przeze mnie scenariusz, odpowiem: Panie Ziobro, to wyłącznie Pana wina! To z powodu chaosu, który Pan wywołał w wymiarze sprawiedliwości, Komisja Europejska wstrzymuje Polsce wypłaty. To Pana cyniczna gra, do tego doprowadziła i upór, by trwać przy deformie wymiaru sprawiedliwości. Toczy pan podjazdowe wojny z Unią Europejską i premierem polskiego rządu. Co dalej? Wstrzymacie wpłatę polskiej składki do budżetu UE, złożycie wniosek o Polexit? Historia Wam tego nie wybaczy! Polacy także nie. Szybko się o tym przekonacie.
Źródło: wpunkt.online
Już dawno powinniśmy powiedzieć pieniądze z KPO, albo żegnaj UE!? Zaś Morawiecki powinien przed TS odpowiadać za uległość wobec UE.
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?

18 10 2022 Polska straci kolejne miliardy? "KE traci cierpliwość"
Czarne scenariusze się spełniają, jeśli chodzi o UE. Wydawało się, że rząd Morawieckiego dogadał kamienie milowe, że w sprawie KPO wszystko ruszy do przodu. Nic z tego nie wyszło — ocenił wiceszef PO Tomasz Siemoniak, pytany w "Onet Opinie" o informacje, z których wynika, że Komisja Europejska może zablokować nie tylko środki z Krajowego Planu Odbudowy, ale też z wieloletniego budżetu unijnego. Tomasz Siemoniak w rozmowie z prowadzącą "Onet Opinie" Renatą Grochal odniósł się do niepokojących doniesień "Rzeczpospolitej", że dopóki Polska nie naprawi systemu sądownictwa zgodnie z unijnymi wymogami, nie będziemy mieć już nie tylko pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, ale też znacznie większych kwot z funduszy spójności. — Polski rząd nie dotrzymał słowa. A ponieważ to jest ten sam rząd, który oszukał, ta sama KE, która została oszukana, to ja sądzę, że te podejrzenia z mediów z ostatnich dni są bardzo uprawdopodobnione — ocenił wiceszef PO. — KE traci cierpliwość do Polski, do retoryki antyunijnej, do niedotrzymywania słowa. Zachodnia polityka polega na tym, że się dotrzymuje słowa. Jak ktoś się do czegoś zobowiązał, to to robi. To jest wschodnia polityka — oszukać, coś zapowiedzieć, potem się wycofać — podsumował.
Źródło: onet.pl
Powrotu Tuska do władzy bardzo chce nie tylko on sam ale także Niemcy w których imieniu działa przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, a ostatnio także Łukaszenka, który mówi, że byłoby to korzystne zarówno dla Białorusi jak i dla Rosji.
Tusk: Jestem w stanie załatwić pieniądze europejskie z dnia na dzień. "To polskie pieniądze, które oni zablokowali w Brukseli tym swoim uporem poprzez walkę z praworządnością. Jeśli zmienilibyśmy tę władzę, a ja miałbym na coś wpływ, to jestem to w stanie załatwić z dnia na dzień" - mówił w Inowrocławiu lider PO Donald Tusk o pieniądzach z polskiego KPO. 
17 10 2022 Atak Kołodziejczaka i jego ludzi na europosła. Prof. Zybertowicz: To, co robi Agrounia, to operacja specjalna.
W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Solidarnej Polski zatytułowana "Tańsza energia dla Polaków". Przed jej rozpoczęciem doszło do ataku na europosła Patryka Jakiego ze strony lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka......
"Panie europośle, pana koledzy zrobili bandyterkę na polskiej wsi, a wy chcecie to wszystko zataić. Nigdy na to nie pozwolimy" - powiedział do Jakiego lider Agrounii........
"Chcemy znać prawdę, skąd Kaczmarczyk wiedział o 140 hektarach. Skąd wiedział? Dymisja to nie wszystko" – krzyczał......
Portal wp.pl zamieścił doniesienia, że brat b. wiceministra Konrada Kaczmarczyka miał zgłosić urzędnikom, że w wyniku gradobicia ucierpiała jego uprawa. "Specjalna komisja stwierdziła jednak, że szkód nie było......
Więcej na podstronie Aktualności

17 10 2022 W powrót Tuska do władzy wierzy on sam ale także von der Leyen i Łukaszenka.
Donald Tusk zamieścił wpis na Twitterze, o tym że mamy jeszcze dokładnie rok do wyborów parlamentarnych w Polsce i że on głęboko wierzy w zwycięstwo Platformy. Ba przed paroma dniami na spotkaniu w Kluczborku ze zwolennikami Platformy opowiadał o tym, że zaledwie w 100 dni od ogłoszenia wyników wyborów nie tylko rozliczy Prawo i Sprawiedliwość z 8 lat władzy ale i znacząco usprawni funkcjonowanie państwa. Jak zapowiedział nad tymi sprawami pracuje już tajemniczy zespół, który powołał jakiś czas temu i ma on przygotować rozwiązania w tym zakresie, a podstawą rozliczeń obecnego obozu władzy, mają być raporty pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli. Wiara w zwycięstwo i przejęcie władzy musi być u Tuska bardzo silna, ponieważ we wspomnianym Kluczborku stwierdził także „Trybunał Stanu to jest pieszczota. Oni będą siedzieć, a nie, że odbierze im się prawo do kandydowania”, a więc okazuje się że chce być prokuratorem i sędzią w jednej osobie, bez oglądania się na Trybunały w Strasburgu, czy Luksemburgu.
Wcześniej po wielokroć w wielu publicznych wypowiedziach ale także na Twitterze, groził, szczególnie obecnie rządzącym: prezydentowi, premierowi, ministrom, ale także szefom innych ważnych instytucji publicznych, prezesowi NBP, czy przewodniczącej TK. Ba prezes NBP ma być siłą wyprowadzony z budynku przy Świętokrzyskiej i Tusk to wręcz gwarantuje, rząd może być odwołany także przez „ulicę” (w domyśle jeżeli Platforma przegra wybory), a tak w ogóle to „wszyscy rządzący będą siedzieć”.
W powrót do władzy Tuska w Polsce nie tylko wierzy ale i go oczekuje przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która podczas kongresu Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Rotterdamie w czerwcu tego roku, kiedy Tuska na stanowisku przewodniczącego tej partii, zastąpił Manfred Weber, stwierdziła, że z radością powita go w Brukseli jako premiera nowego polskiego rządu na jesieni 2023 roku. Wygląda nawet na to, że w ostatnich tygodniach, nastąpiła zmiana w jej podejściu do przekazywania środków Polsce w ramach KPO, nie okazała się ona dostatecznie silna i odważna politycznie, aby się przeciwstawić radykalnej frakcji zarówno w Parlamencie Europejskim jak w samej Komisji, która chce „głodzić” finansowo nasz kraj. Nie ulega również wątpliwości, że taka ewidentnie pozaprawna blokada środków dla Polski, może być formą pomocy dla Donalda Tuska, który ponad rok temu, dostał zadanie „odsunięcia PiS od władzy” i stara się je realizować. Kalkulacja jest mniej więcej taka, nie przekażemy środków Polsce, obciążając odpowiedzialnością za to rząd PiS, przynajmniej część wyborców tzw. środka, się od tej partii odwróci, co pozwoli opozycji wygrać wybory i wrócić do władzy. Von der Leyen więc nie tylko wierzy w powrót Tuska do władzy w Polsce ale jak widać po ostatnich jej posunięciach, blokując środki z polskiego KPO, sugerując, że jak Tusk wróci do władzy, te pieniądze będą odblokowane.
Ostatnio okazało się także, że powrotu Donalda Tuska do władzy chce także Aleksander Łukaszenka, który w wywiadzie telewizyjnym, bardzo mocno atakował polskie trio „Kaczyńskiego, Morawieckiego i Dudę”, którzy jego zdaniem, chcą konfliktu nie tylko z Rosją ale także i Białorusią. Ale jego zdaniem bardzo silnym przywódcą na opozycji jest właśnie Donald Tusk, który wtedy gdy rządził w Polsce nie tylko przywrócił dobre relacje z tymi dwoma krajami ale ułatwiał im poprawę relacji z Unią Europejską. Łukaszenka oczekuje, że Tusk i jego partia wygrają wybory w Polsce i odsuną od władzy wspomniane „trio”, a wtedy stosunki Polski z Rosją i Białorusią, będą takie jak podczas rządów Platformy. A więc powrotu Tuska do władzy bardzo chce nie tylko on sam ale także Niemcy w których imieniu działa przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, a ostatnio także Łukaszenka, który mówi, że byłoby to korzystne zarówno dla Białorusi jak i dla Rosji.
Źródło: naszeblogi.pl

17 10 2022 Hołownia ma epokowy plan…
Hołownia w radiu RMF FM ujawnił epokowy plan totalnej opozycji na skuteczny atak na POLSKĘ. Trzeba tylko zabrać już dzisiaj "kluczyki do tego samochodu, którym jest państwo" ! Wprawdzie problemem jest, co kabareciarz TVN-u zrobi z tymi kluczykami, skoro Hołownia w swoim życiu nawet nie kierował ambulansem, choć do dzisiaj chwali się swym epizodem w ratownictwie medycznym: „Ja się wychowałem w paradygmacie ratowniczym. Kiedyś jeździłem w karetce, prowadziłem kursy pierwszej pomocy. Jak mam pacjenta, który się wykrwawia na moich oczach, nie będę czekał, aż on się jeszcze trochę wykrwawi, żeby sprawcy można było dowalić wyższy paragraf. Dzisiaj najważniejszy jest pacjent. Pacjent, którym jest Polska, wykrwawia się”. Mimo tego, że nie wiadomo, który z totalsów chciałby kierować POLSKĄ po kradzieży kluczyków przez Hołownię – to jednak najważniejsze, że plan już jest! Mało tego. Planem kradzieży kluczyków przez Hołownię zainteresowała się Platforma Obywatelska, Lewica i PSL. Konfederacja wprawdzie na razie siedzi cicho, choć jest oczywiste, że także coś od siebie dorzuci do tego procederu. A później – będzie się improwizować…
Warto dodać, że proceder ten – opracowywany jest od pierwszej, nieudanej próby sejmowego puczu totalsów w grudniu 2015 roku i w czasie następnych, nieudanych prób – przy zastosowaniu ulicy i zagranicy. Nic więc dziwnego, że plan Hołowni ma pełną akceptację Komisji Europejskiej i Republiki Federalnej Niemiec. Jaki jest to plan - wystarczyło tylko zapamiętać wypowiedzi liderów totalnej opozycji z ostatniego półrocza. Oto szczegóły planu Hołowni: Hołownia – tak jak sam zapowiedział – ukradnie kluczyki do samochodu pn. POLSKA.
Na unieruchomiony w ten sposób pojazd rzucą się natychmiast sępy z Platformy Obywatelskiej: Tusk odkręci koła i przekaże je Scholzowi, zaś Janusz Lewandowski bez przetargu sprywatyzuje silnik na części! W tym samym czasie lider lewactwa tow. Włodzimierz ukradnie radio i wyrwie kierownicę, zaś Konfederacja nasra na siedzenia, zaś transmisję na video przekaże telewizji Rosjia. I dopiero wtedy przyjdzie Kosiniak-Kamysz (ubrany cały na biało) - w asyście niezawodnych funkcjonariuszy ZSL - Zgorzelskiego i Sawickiego. Jednym pstryknięciem zapalniczki Kosiniak zamieni POLSKĘ w wielką bio-gazownię… Odpowiedzcie sobie sami: Kim są ci wszyscy, którzy planują obalenie polskiego, legalnego rządu i totalny zamęt w przyfrontowym państwie w czasie brutalnej wojny psychopaty Putina z Ukrainą? Słowo zdrajcy, to za mało na totalną opozycję...
Źródło: niepoprawni.pl
W 1989 roku po wielu libacjach i wzajemnych poklepywaniu się po plecach z Magdalenki wyruszył Wesoły Autobus w Polskę by ją zmieniać. I tak sobie jedzie i jedzie... Co jakiś zatrzymuje się by zabrać kolejnych uczestników libacji. Od czasu do czasu biesiadnicy wymieniają kierowcę by mogli bezpiecznie dalej się bawić. Dziś w tym Wesołym Autobusie zrobiło się niemiłosiernie ciasno. Trzeba kogoś wysadzić ale kogo jak wszyscy mocno się trzymają i nikt nie zamierza wysiadać. Każdy więc szuka sojusznika który pomógłby mu wyrzucić z Wesołego Autobusu konkurenta. W tym amoku w jaki wpadli nikt z biesiadników nie zauważył że Wesoły Autobus jedzie nie tą drogą i na dodatek nie w tę stronę. Ba okazuje się że nikt w nim nie pracuje dla kraju tylko dla własnego raju na ziemi. Bajka nie to dzisiejsza Polska. Dziś ten Wesoły Autobus należy zepchnąć do rowu a biesiadników osądzić i ukarać tak jak na to sobie zasłużyli. Tylko kto ma to zrobić? Tuskowi i Kaczyńskim udała się jedna rzecz, zarządzanie strachem. Mistrzostwo świata. Cały czas zastanawiam się jak to możliwe by bać się bardziej niż za komuny. Co taki strach powoduje? Strach o utratę pracy ? Wyższy poziom niepewności o przyszłość, a więc i wyższy poziom lęku ? Dezintegracja społeczna , a co za tym idzie osłabienie więzi społecznych i wynikające z tego trudności komunikacyjne i poczucie osamotnienia ? Strach przed utratą dostępu do gadżetów i błyskotek proponowanych przez świat konsumpcji?

17 10 2022 Przełomowa deklaracja Izraela w sprawie Ukrainy.
"Nadszedł czas, aby Ukraina otrzymała pomoc wojskową, tak jak zapewniają to Stany Zjednoczone i państwa NATO" — napisał Nachman Szaj, minister ds. diaspory Izraela, w reakcji na doniesienia o dostawach irańskiej broni dla Rosji. Iran planuje wysłać do Rosji pociski, które posłużą jej do kontynuowania wojny z Ukrainą. Nowa broń może pomóc Kremlowi zrównoważyć poważne straty i odbudować arsenał precyzyjnie kierowanej amunicji — poinformował "The Washington Post". Według amerykańskich służb i ich zachodnich partnerów Iran chce przekazać Rosji pociski ziemia-ziemia. Z danych wywiadowczych wynika, że przygotowywana jest pierwsza dostawa pocisków Fateh-110 i Zolfaghar, dwóch dobrze znanych irańskich pocisków balistycznych krótkiego zasięgu, zdolnych do rażenia celów, odpowiednio z odległości 300 i 700 km. Byłaby to pierwsza dostawa takich rakiet do Rosji od początku wojny.
Rosja wykorzystuje już w Ukrainie m.in. irańskie drony. Izraelski dziennik "Jerusalem Post" pisał kilka dni temu, że "pokazuje to, iż Teheran dostarcza to uzbrojenie już nie tylko grupom terrorystycznym, ale także regularnym armiom. To nowe globalne zagrożenie, bo irańskie drony są coraz bardziej zaawansowane". Rosyjskie wojska otrzymały od 300 do kilku tysięcy dronów kamikadze wyprodukowanych w Iranie. Za pomocy tych maszyn przeprowadzane są ataki na cele oddalone o maksymalnie tysiąc kilometrów — przekazała w czwartek rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk. W środę władze w Kijowie poinformowały, że na okupowane przez rosyjskie siły tereny obwodu chersońskiego i na Krym przybyli instruktorzy z Iranu, którzy szkolą żołnierzy agresora z obsługi dronów kamikadze Shahed-136. Irańczycy mają być też "bezpośrednio odpowiedzialni" za wykorzystanie bezzałogowców do nalotów na ukraińskie miasta, szczególnie Mikołajów i Odessę na południu kraju.
Źródło: onet.pl
Ta wojna szybko się nie skończy, w Moskwie powstają schrony betonowe!? Nie chciałbym by Polska stała się polem bitwy dla armii USA i Rosji!? Amerykanie niech sobie bronią NATO ze swojego obszaru, przecież z Alaski mają tylko krok do Rosji!?
Z forum: Czy kiedyś doczekamy spełnienia obietnicy wyrytej na murze przy gmachu ONZ w Nowym Jorku: "Przekują swoje miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Żaden naród nie podniesie miecza przeciwko drugiemu narodowi i nie będą się już uczyć sztuki wojennej" (Izajasza 2:4)?
15 10 2022 Tusk: Jestem w stanie załatwić pieniądze europejskie z dnia na dzień.
"To polskie pieniądze, które oni zablokowali w Brukseli tym swoim uporem poprzez walkę z praworządnością......
Nie chcę udawać cudotwórcy. Nie jestem magikiem i nie lubię wciskać kitu ludziom, bo nie o to chodzi.......
Żadnych gór złota nie znajdę, ropy naftowej nie odkryjemy, ale wprowadzić elementarną przewidywalność, ład, żeby ludzie wiedzieli co będzie za miesiąc i za rok - mówił Tusk......
Cygan cygański Tusk chce z dnia na dzień usunąć wszystkie kamienie milowe!? Przecież to jest nie możliwe, no chyba że u Herr Tuska dzień trawa rok!?.....
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !?.....
Więcej na podstronie Aktualności


15 10 2022 Rząd "puchnie". Już ponad stu członków gabinetu Mateusza Morawieckiego.
Już co trzeci z ministrów nie ma ministerstwa, bo obsada funkcji ministrów już od dawna nie ma związku z rzeczywistymi potrzebami, a jest wynikiem jakiejś potrzeby politycznej.......
Czy jest potrzebny, aż minister ds. UE!? Przypominam, że Morawiecki obiecał odchudzić rząd, a on go tak utuczył, że już w drzwiach się nie mieści!? Odchodzi jeden i za niego jest dwóch.......
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2022 Kiedyś magiczny guzik, teraz góry złota. I pieniądze z KPO...
Tusk opowiadał o spotkaniu z piekarzem, który prowadzi rodzinny interes, a "ze łzami w oczach" mówił mu o tym, że nie stać go na pieczenie chleba, tak żeby nie podnosić cen.......
"Żadnych gór złota nie znajdę, ropy naftowej nie odkryjemy, ale wprowadzić elementarną przewidywalność, ład, żeby ludzie wiedzieli co będzie za miesiąc i za rok" - mówił Tusk......
A mnie jakoś powrót Tuska nie cieszy jeszcze nie zapomniałem jak ukradł nam 150 mld zł z OFE twierdząc bezczelnie, że nie były to nigdy nasze pieniądze, zlikwidował stocznie, a dziś robi wszystko, żeby nasz KPO nie został zaakceptowany przez UE?.....
Więcej na podstronie Aktualności
15 10 2022 Posłanki Lewicy: Obecnie najwięcej zyskują spółki energetyczne, co odbywa się kosztem obywateli.
„Lewica domaga się od premiera Mateusza Morawieckiego przedstawienia projektu ustawy, prezentacji źródeł finansowania oraz harmonogramu działań rządu w sprawie zamrożenia cen energii w Polsce” – oświadczyły posłanki  Agnieszka Dziemianowicz- Bąk i Anita Sowińska podczas konferencji prasowej w Sejmie. Jak podkreśliły koncepcja z zamrożeniem cen energii to pomysł zgłaszany wcześniej przez Lewicę oraz przez Komisję Europejską. – Pojawiają się pytania o koszty wdrożenia tego programu oraz o źródła jego finansowania. Czy jest to finansowanie bezpośrednio z budżetu państwa, czy może Mateusz Morawiecki ma jakiś inny pomysł? – dopytywała Agnieszka Dziemianowicz- Bąk. – Pojawia się także pytanie o to, dlaczego zamrożeniem cen energii mają być objęte tylko samorządy, małe i średnie przedsiębiorstwa i podmioty wrażliwe, kiedy przecież wszyscy ponosimy koszty wzrostu cen energii? – kontynuowała.  
Posłanka zwróciła uwagę, że założenia przedstawione przez szefa rządu nie obejmowały dużych przedsiębiorstw. – Czy pracownikom tych firm grożą zwolnienia grupowe – drążyła. Lewica mówi wprost: za wysokie ceny prądu odpowiadają spółki energetyczne, które w większości należą do Skarbu Państwa. – Premier Morawiecki zachowuje się tak, jakby się nic nie stało. Najpierw państwowe spółki energetyczne zbierały z ludzi marże, które były gigantyczne. To były nawet rzędu kilkuset procent marży, a następnie to teraz zamraża ceny na pewnym poziomie, wcale nie takim niskim i mówi, że nic się nie stało. No, przypomina mi to trochę złodzieja, który najpierw ukradł lodówkę i telewizor, a następnie został przyłapany na gorącym uczynku i mówi, że nic się nie stało – mówiła posłanka Anita Sowińska.  
Na poparcie swojej tezy posłanki podczas konferencji zaprezentowały analizę ceny za MWh, która w dniu 3 października 2022 wyniosła 1743 zł: 72 procent ceny stanowi marża wytwórców energii; 16 procent to koszty emisji CO2 (ETS); 9 procent to koszty zakupu węgla; a 2 procent ceny to koszty stałe. – Premier Mateusz Morawiecki i państwowe spółki energetyczne próbują wmówić nam, że wysokie koszty energii są spowodowane wojną w Ukrainie, inflacją, cenami węgla czy kosztami handlu emisjami ETS. Tymczasem dane mówią jasno – nawet 72% cen energii to marże wytwórców, to marże spółek energetycznych – oceniła Dziemianowicz- Bąk. Jak podkreśliła posłanka Anita Sowińska na Towarowej Giełdzie Energii doszło do manipulacji. –Największymi beneficjentami tych manipulacji są państwowe spółki energetyczne. – W ubiegłym tygodniu złożyłam wspólnie z posłem Darkiem Wieczorkiem wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie tej sprawy – przypomniała.  – W 2018 roku Urząd Regulacji Energetyki zgłosił dwa zawiadomienia do prokuratury o manipulacjach. Do tej pory, po kilku latach, prokuratura ministra Ziobry nie podjęła tego tematu. Musimy mieć świadomość, że manipulacje wywoływały wzrosty cen energii dotykały nas wszystkich. Tę sprawę trzeba wyjaśnić i będziemy podejmować kolejne kroki, aby ją dogłębnie wyjaśnić – zapowiedziała.  
Źródło: wpunkt.online
Koszt produkcji 1 MWh energii z węgla to 250 zł. Pytajcie tych z PiS dlaczego na polskiej giełdzie kosztuje nawet 2500 zł! I nie mieszajcie do tego UE. Gdzie idą te potężne miliardowe zyski. 
15 10 2022 Tusk kpi z Akademii PiS. "Proponuję takie wykłady"
Kiedy przeczytałem listę wykładowców tej pisowskiej akademii, to od razu wyobraźnia podpowiedziała mi, na jakie tematy mogliby swoje wykłady wygłaszać — powiedział Donald Tusk, wymieniając kolejnych polityków PiS i swoje propozycje "wykładów" ich autorstwa. — Dzisiaj usłyszałem, że prezes Kaczyński będzie inaugurował akademię pisowską. I będzie ją inaugurował swoim wykładem. W Warszawie jest taka miejska legenda, że gdzieś tam, w ukryciu, działa akademia złodziei, która uczy, jak włamywać się, jak kraść. Nie wiem, dlaczego od razu tak mi się skojarzyło, nie chce być tu zbyt brutalny. Ale kiedy przeczytałem listę wykładowców tej pisowskiej akademii, to od razu wyobraźnia podpowiedziała mi, na jakie tematy mogliby swoje wykłady wygłaszać — powiedział Donald Tusk.
— Wiem, że pierwszym wykładowcą ma być Daniel Obajtek — zaczął Tusk. — Mógłby wygłosić wykład o tym, jak z wójta, za publiczne pieniądze, zostać szejkiem naftowym.
Wiem, że premier Morawiecki wybiera się tam z wykładem. Może poprowadzi zajęcia z historii religioznawstwa: Kościół, działki, pieniądze — o, taki wykład jakby wygłosił — wymieniał Tusk. Jego wypowiedzi przedzielały salwy śmiechu i oklaski zgromadzonych na sali.
— Była taka minister edukacji Zalewska. Mogłaby prowadzić wykład "kontenery PCK jako źródło finansowania kampanii wyborczej" — mówił były premier.
Doktor minister Szumowski mógłby wytłumaczyć, że przysięga Hipokratesa tak naprawdę znaczy "po pierwsze: zarobić", a nie "po pierwsze: nie szkodzić". Mógłbym panu Kaczyńskiemu wiele osób doradzić, kto mógłby tam wykładać i co. Ja sobie zanotowałem takie słowa doradcy ministra Kowalskiego. Tak, po reakcji (salwa śmiechu — red.) widzę, że wiecie, o kim mówię — powiedział, po czym zacytował wypowiedź doradcy Janusza Kowalskiego, która pojawiła się w mediach. Na nagraniu słychać, jak społeczny asystent wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego obiecuje rolnikom załatwienie państwowej ziemi pod dzierżawę.
Te tematy, wykłady moglibyśmy mnożyć, np. "traktor jako prezent ślubny". Smutna prawda jest taka, że odkrywamy, iż ta władza w ciągu siedmiu lat pobiła wszystkie rekordy. Udając bardzo patriotyczną, jeśli chodzi o sprzedaż ziemi obcokrajowcom. Sprzedali jej znacznie więcej, niż stało się to za naszej władzy. Najczęściej nabywcami byli Niemcy. Ta władza zrobiła wielką kampanię o reparacjach. Wysłali notę, utajnili jej treść. Ale dowiedzieliśmy się, że nawet nie pojawia się w niej słowo "reparacja" — mówił Tusk. —Zanim kupisz "Żabkę", kup coś w "Żabce". Zrób zakupy — powiedział Donald Tusk, kierując słowa do Jarosława Kaczyńskiego, nawiązując do słów prezesa PiS o propozycji repolonizacji sieci sklepów.
Gdybyśmy przeznaczyli tylko połowę środków KPO, zablokowane przez Kaczyńskiego i Ziobrę, na wydatki na poziomie powiatów, to średnio na powiat wypadnie pół miliarda złotych. 500 mln zł. Oni ukradli wasze pieniądze z powodu uporu politycznego. Z wrogiego działania wobec polskich sądów. W ten sposób zabrali 500 mln zł każdemu powiatowi, a to jest tylko połowa tych środków — mówi Donald Tusk. — Dla swojego ideologicznego "hopla". Dla upiornej obsesji Kaczyńskiego, że musi sobie te sądy podporządkować. A najlepiej podporządkować cały świat. Odbierają nam w ten sposób życie — dodaje. Tusk obiecał, że szybko cofnąłby decyzje rządu, które te środki blokują.
Źródło: onet.pl
A Tusk mógłby wygłosić wykład jak można przejąć prywatne pieniądze z OFE, by załatać dziurę budżetową!?

15 10 2022 Tego jeszcze nie było. Tak Tusk nazwał Obajtka.
- To kolejny już dzień nauczyciela, który krzyczy o tym, co się dzieje z polską szkołą, o tym, co się dzieje z zawodem nauczyciela - mówił Donald Tusk na spotkaniu w Inowrocławiu. Dziękował także wszystkim nauczycielom za wybranie tego zawodu "za psie pieniądze". Zakpił też z prezesa Orlenu Daniela Obajtka, nazywając go "naftowym szejkiem". Komentował także jedną z wypowiedzi wiceministra edukacji, Dariusza Piontkowskiego, który stwierdził, że nauczyciele zarabiają 7 tys. złotych "na rękę". - Ja nie wiem, na jakim świecie ten człowiek żyje - mówił Tusk.
- Kaczyński w najbliższych dniach będzie inaugurował pisowską akademię. Ponoć jednym z wykładowców ma być Obajtek. Pewnie mógłby poprowadzić wykład "Jak z wójta zostać naftowym szejkiem" - mówił Tusk. Wymienił także Łukasza Szumowskiego, który jego zdaniem mógłby prowadzić wykład o tym, że "lekarska przysięga znaczy 'po pierwsze zarobić', a nie 'po pierwsze nie szkodzić'". Donald Tusk odniósł się także do ostatniej wypowiedzi  Jarosława Kaczyńskiego na temat kupna sklepów sieci Żabka. - Sklepy Żabka być może też zostaną wykupione. Idziemy w tym kierunku - powiedział w Puławach Kaczyński. - Drogi Jarosławie, panie prezesie, ja mam taką propozycję. Chodźmy do Żabki zrobić zakupy. Zanim kupisz Żabkę, zrób zakupy w Żabce. I może przestaniesz opowiadać, że największym problemem jest to, że Polacy mają za dużo pieniędzy - skomentował.
Donald Tusk, mówiąc o kryzysie węglowym, ocenił, że "afera węglowa zdaje się być królową wszystkich afer". - Ktoś na tej aferze węglowej zarabia. Wydaje się niemożliwe, żeby zbudować elektrownię i ją zburzyć. A jednak PiS stracił ponad miliard złotych z naszych pieniędzy. Dodatkowo cały czas działa spółka, która zarządza wyburzonymi wieżami - mówił. Podczas spotkanie Donalda Tuska zapytano o propozycję Platformy Obywatelskiej dla małych i średnich przedsiębiorców. Szef PO zwrócił, jak bardzo potrzebne są pieniądze z KPO. - Gdybyśmy odzyskali władzę, to ja to jestem w stanie to załatwić z dnia na dzień. Polskie pieniądze z funduszy europejskich - przekonywał. - To są wasze pieniądze, oni ukradli wasze pieniądze. Dla ideologicznego hopla. Dla upiornej obsesji Kaczyńskiego, że musi sobie podporządkować sądy, czy w ogóle cały świat - mówił.
Źródło: wp.pl
Legenda mówi że gdzieś tam w Warszawie, w ukryciu, działa akademia złodziei, która uczy, jak włamywać się, jak kraść. Czyżby wyszła z ukrycia!? 
12 10 2022 Zaskakująca treść noty wysłanej do Niemiec. "Skandaliczna sytuacja"
Mimo szumnych zapowiedzi Ministerstwo Spraw Zagranicznych w nocie przesłanej do Berlina nie wspomina o konieczności wypłacenia reparacji za II wojnę światową — wynika z kontroli poselskiej, jaką przeprowadzili w MSZ posłowie Koalicji Obywatelskiej. Wcześniej PiS ogłosił, że Niemcy są nam winni 6,2 bln zł. Posłów Koalicji Obywatelskiej przyjął w swoim gabinecie wiceminister Piotr Wawrzyk, który zażądał podpisania dokumentu o zachowaniu tajemnicy dyplomatycznej. — To pismo jest skandaliczne. Noty dyplomatyczne nie są dokumentami tajnymi. A samo pojęcie tajemnicy dyplomatycznej zgodnie z ustawą o służbie zagranicznej dotyczy członków służby, którzy są zobowiązani do zachowania tej tajemnicy. Otóż posłowie nie są członkami służby zagranicznej. Pan minister Wawrzyk powiedział, że jeśli nie podpiszemy tego dokumentu, nie przeczytamy noty — mówił na konferencji prasowej w Sejmie Bartłomiej Sienkiewicz. Termin tajemnicy dyplomatycznej został wprowadzony do polskiego prawa w zeszłym roku w ramach ustawy o służbie zagranicznej. Posłowie nie złożyli podpisów, nie zobaczyli więc noty. Dowiedzieli się jednak z grubsza, co w niej jest. A raczej czego nie ma. — PiS robi Polaków w konia, mówiąc, że występują o reparacje. A tak się nie stało. W nocie są wymienione inne rzeczy, jak postulat rozpoczęcia rozmów, uregulowanie niektórych kwestii, odszkodowanie, ale słowo "reparacje", które było kluczem do rozpoczęcia gry propagandowej, nie pada — mówi Onetowi Paweł Kowal. — Na tle reparacji podsyca się nastroje antyniemieckie w polskim społeczeństwie. Prowadzi się zorganizowaną kampanię przeciw Niemcom jako państwu. Wskazuje się, że Unia Europejska jest praktycznie narzędziem w rękach Berlina. Jak się ma czuć obywatel, który wierzył w słowa Jarosława Kaczyńskiego i rządu PiS. Z tych słów wynikało, że domagamy się reparacji. Dziś się dowiadujemy, że wystąpienie o reparacje nie jest wystąpieniem o reparacje — mówił Dariusz Rosati.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zamierzają się teraz zwrócić do sądu, który miałby przymusić rząd do ujawnienia noty. Jednak niezależnie od treści dokumentu niemiecki rząd konsekwentnie powtarza, że sprawa reparacji jest zamknięta i Berlin nie ma zamiaru wypłacić ani grosza w związku z tą sprawą. — Niemcy poczuwają się do swojej odpowiedzialności historycznej bez jakichkolwiek ograniczeń. Naszym wiecznym zadaniem pozostanie przypominanie o zadanym przez Niemcy cierpieniu milionom Polaków – stwierdziła minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, która w mijającym tygodniu odwiedziła Warszawę. I dodała: — Dobrą wiadomością jest to, że mamy wspólną przyszłość z naszą Unią Europejską, jest to nie tylko nasze ubezpieczenie na życie, szczególnie w tych czasach, ale jest to naszym instrumentem na przyszłość.
Źródło: onet.pl
Gdyby Polska otrzymała reparacje od Niemiec, to nic na tym nie zyskamy, bo wszystkie pieniądze trafią do USraela, i na Ukrainę, bo tam już czekają intratne posady!?

12 10 2022 Polska bezpieczna energetycznie. Prezes Kaczyński: „Dbamy o to na wielu polach”
Dziś w Toruniu odbywa się konferencja "Bezpieczeństwo energetyczne Polski". "O bezpieczeństwo energetyczne dbamy na wielu polach" - napisał w liście do uczestników wydarzenia prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak zaznaczył - oddanie do użytku geotermalnej ciepłowni jest elementem dużo większej całości. Prezes PiS Jarosław Kaczyński skierował przesłanie do uczestników uroczystości otwarcia ciepłowni geotermalnej w Toruniu połączonej z konferencją "Bezpieczeństwo energetyczne Polski". W wydarzeniu biorą udział m.in. wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. "Pragnę wyrazić moją ogromną radość, że śmiałe słowo, które zainspirowało i zainicjowało to wspaniałe przedsięwzięcie, stało się ciałem" - podkreślił Kaczyński. Jak zaznaczył, realizacja tej inwestycji wymagała "pokonania wielu przeszkód, co wymagało wielkiego oddania sprawie, poświęcenia i ogromnej determinacji". Prezes PiS zwrócił uwagę na wizjonerską myśl o. Tadeusza Rydzyka, inicjatora projektu. Wśród osób zasłużonych dla tego projektu wymienił śp. prof. Jana Szyszko, wieloletniego ministra środowiska w rządach PiS. "Oddanie do użytku tej geotermalnej ciepłowni jest elementem dużo większej całości, jaką jest troska o bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Rozwijanie geotermii w ramach energetyki odnawialnej jest niezbywalną częścią tych starań, co znalazło wyraz w przygotowanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska 'Wieloletniego Programu Rozwoju Wykorzystania Zasobów Geotermalnych w Polsce'" - napisał Kaczyński. Jego list przeczytał dyrektor biura prezydialnego PiS Michał Moskal. "Cieszy, że o bezpieczeństwo energetyczne, które z punktu widzenia indywidualnego odbiorcy oznacza to, by było ciepło w naszych polskich domach, dbamy na wielu poziomach" - dodał Kaczyński. Wymienił inwestycje średniej wielkości - na mniejszą skalę, ale i tak duże przedsięwzięcia infrastrukturalne jak gazociąg Baltic Pipe, rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa interkonektorów łączących Polskę z Litwą i Słowacją, czy też terminalu pływającego FSRU w Zatoce Gdańskiej wraz z gazociągami łączącymi go z krajowym systemem przesyłowym.
"Jako państwo i jako Polacy podejmujemy zatem wysiłki, byśmy byli bezpieczni. Wyzwań przed nami jest wiele, ale głęboko wierzę, że z pomocą wspaniałego środowiska skupionego czcigodnego ojca Tadeusza Rydzyka i wielebnych toruński redemptorystów stawimy im czoła" - napisał lider PiS. Przed rozpoczęciem konferencji uroczyście otwarto i poświęcono ciepłownię, wykorzystującą ciepło z odwiertów geotermalnych. Ceremonia odbyła się w gronie przedstawicieli władz państwowych i miejskich, a także osób zaangażowanych w realizację projektów. Ciepło zasili kompleks Akademii Kultury Społecznej i Medialnej, pobliskie sanktuarium, a także wznoszone muzeum oraz popłynie do miejskiej sieci ciepłowniczej. 
Źródło: niezalezna.pl,
Rydzyk to ma szczęśliwą rękę, co by nie założył z dotacjami ustawiają się w kolejce!? A może by tak premierem został!? Trzeba przyznać, że Rydzyk jest mistrzem w zdobywaniu pieniędzy. Nieźle kręci kasę jak na przedstawiciela Boga na ziemi. Dobra doczesne są mu nad wyraz bliskie.
Z forum: Stało się - dyrektor Radia Maryja, Tadeusz Rydzyk, odpalił swoją ciepłownię. Najbardziej znany zakonnik w Polsce swoją ciepłownię zbudował za dotację z Unii Europejskiej. "Paliwem" jest darmowa ciepła woda z wnętrza ziemi. Rydzyk już ogrzewa swój kościół, swoją kawiarnię, akademik dla studentów oraz hotel. Będzie też ogrzewał mieszkańców Torunia. Na tym ostatnim ma zarabiać około 30 mln zł rocznie! 

12 10 2022 Kaczyński skrytykował pensje lekarzy. Czy powiedział prawdę? "Musiałabym być Robocopem".
Poszczególni lekarze, nie jacyś wybitni specjaliści, otrzymują kontrakty po 70 tys. zł, a teraz dostaną nawet po 120 tys. zł. A jak ktoś przyjedzie na SOR z sepsą i 40 stopniami gorączki, to mu każą siedzieć kilka godzin na zydlu — oburzał się kilka dni temu Jarosław Kaczyński na spotkaniu z wyborcami. Sprawdziliśmy, jak te liczby mają się do rzeczywistości i czy można różne specjalizacje łączyć z pracą na SOR-ach. — Żeby tyle zarobić, musiałabym przez cały miesiąc nie wychodzić z pracy. To jest niewykonalne — mówi nam jedna z lekarek.
Jeden lekarz zarabia 6 czy 7 tys., a drugi 10 razy więcej. Nie dlatego, że jeden jest wybitny, a drugi słaby. To zależy od innych okoliczności. To musi być zmienione. Chcemy dawać jeszcze więcej pieniędzy, w 2024 r. chcemy przekroczyć 7 proc. PKB. W przyszłym roku będzie 6 proc., o czym marzył prof. Religa. Ale pieniędzmi tego nie zasypiemy. Organizacja nie jest taka, jak być powinna i musimy to zmienić — dodawał prezes PiS.
O takiej pensji, jak te wymienione 70 tys., już nie wspominając o 120 tysiącach, to mogłabym co najwyżej pomarzyć. Podstawowego wynagrodzenia z etatu mam nieco ponad 8 tys. zł. Natomiast jak mam naprawdę dobry miesiąc to jestem w stanie wyciągnąć z dyżurów na SOR jakieś dodatkowe 30 tys. zł. Ale to trzeba naprawdę okupić ciężką pracą i rezygnacją z wolnych weekendów. Żeby zarobić 70 tys., musiałabym przez cały miesiąc nie wychodzić z pracy. A to jest niewykonalne — mówi nam lekarka z Podlasia, która woli pozostać anonimowa.
Sprawdziliśmy, jak wyglądają one w miejskich szpitalach w stolicy. Nie podajemy konkretnych nazw placówek, by nie powodować animozji między nimi, a poza tym mogłoby to posłużyć do "podkupowania" medyków przez prywatne kliniki. Z uzyskanych przez nas danych wynika, że najniższa pensja lekarza na etacie w miejskich placówkach w Warszawie (przy założeniu, że pracuje 22 dni w miesiącu po 8 godzin) — to 4 tys. 814 zł i 92 gr brutto. Przy czym dotyczy to medyka na zasiłku macierzyńskim.
W tej samej placówce najwyższa pensja lekarza to 28 tys. 194 zł i 69 gr, co z kolei dotyczy kierownika oddziału. Np. w innym szpitalu najniższa pensja lekarza na umowie o pracę to już 7 tys. 339 zł, a najwyższa — 41 tys. 335 zł i 60 gr. Z danych, które widział Onet, wynika, że najwyższa pensja, jaką ma lekarz na etacie w Warszawie, to 52 tys. 742 zł i 48 gr.
Źródło: onet.pl
W Polsce już od dawna lekarze nie leczą tylko drenują kieszenie pacjentów. Chory dla lekarza to kura znosząca złote jajka, niejeden powie w jego interesie jest by ta kura jak najdłużej znosiła jajka. Fakt tylko kury mają to do siebie że nagle bez żadnej przyczyny przestają znosić jajka, i lekarze doskonale o tym wiedzą, dlatego wolą dziś wycisnąć dwa trzy jajka jak czekać....!? Możliwość leczenia za granicą na koszt NFZ byłaby bardzo ożywcza dla skorumpowanej służby zdrowia w Polsce!?
Publiczna służba zdrowia już dawno powinna zostać sprywatyzowana bo to co się w niej dzieje to kpina ze wszystkiego, przede wszystkim pacjentów!? No ale tego nie chcą lekarze, no bo gdzie będą mogli wykonywać diagnostykę, zabiegi, operacje pacjentów z prywatnych gabinetów lekarskich!? 
11 10 2022 Ogłoszono mechanizm maksymalnej ceny energii. Kto zapłaci za ten projekt?
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas konferencji prasowej, na której przedstawiono mechanizm maksymalnej ceny energii elektrycznej dla podmiotów wrażliwych, w tym szpitali, żłobków, uczelni oraz małych i średnich firm nie wyższej niż 785 zł/MWh powiedziała, że głównym źródłem finansowania tego wsparcia będą przychody wytwórców energii.......
MKiŚ podało, że cena maksymalna będzie stosowana przez sprzedawców w rozliczeniach z gospodarstwami domowymi – od momentu przekroczenia limitu, który rząd wprowadził już w ustawie......
Koszt produkcji 1 MWh energii z węgla to 250 zł. Pytajcie tych z PiS dlaczego na polskiej giełdzie kosztuje nawet 2500 zł! I nie mieszajcie do tego UE. Gdzie idą te potężne miliardowe zyski......
Tego limitu 2 tys. kWh nie przekroczy tylko kawaler, który mieszka z kotem, i lubi długo spać!?
Nie będzie mnie stać na prąd to go po prostu będę brał, nie płacąc wszak jest państwowy znaczy się mój!?
Więcej na podstronie Aktualności

11 10 2022 Tłum żałobników i protest. Pogrzeb Jerzego Urbana.
Świecka uroczystość rozpoczęła się o godz. 13 w Domu Pogrzebowym Powązki Wojskowe, po czym Jerzy Urban został pochowany w grobie rodzinnym na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Przed domem pogrzebowym pojawiły się protestujące osoby. Trzymały między innymi transparent z napisem "Goebbelsourbany padli. Kolej na innych oprawców". Wśród osób obecnych na pogrzebie byli m.in. Aleksander Kwaśniewski i Adam Michnik. Jak relacjonował "Super Expres", na pogrzebie głos zabrał Aleksander Kwaśniewski. — Był człowiekiem bardzo wrażliwym. Ten język, ten styl nie był jego stylem w życiu codziennym. Wydaje mi się, że ta forma, ta chęć prowokacji, była tarczą ochronną — powiedział były prezydent.
Z relacji portalu wp.pl wynika, że w trakcie przemówienia byłego prezydenta niektórzy skandowali: "Alek, chodź na jednego. Kończ. Wstydu oszczędź".
Na początku lat 80. Jerzy Urban uważał, że 10-milionowy wówczas ruch społeczny, jakim była Solidarność, jest dla Polski nieszczęściem. Walczył z Solidarnością, jak mógł. Oszczerstwem, cynizmem, pewnego rodzaju sprytem. Zwalczał Kościół katolicki, który w tamtym czasach był najbardziej popularny w najnowszych dziejach naszego kraju. Później już w wolnej Polsce był w kontrze wobec Solidarności, Lecha Wałęsy. Przegrywał procesy o obrazę uczuć religijnych i papieża Jana Pawła II. Był skandalistą w bardzo złym guście — mówił Onetowi historyk dr Michał Przeperski.
To dawny rzecznik prasowy rządu PRL, który zasłynął w latach 80. Człowiek, który dał się wówczas poznać z jak najgorszej strony. Wśród opozycjonistów mówiono o nim jako o Goebbelsie stanu wojennego. Z tego powodu sądził się później w sądach III RP. Faktem jest, że Urban był cynikiem, postacią wyjątkowo butną, budzącą negatywne emocje u znakomitej większości Polaków — dodał historyk.
Źródło: onet.pl, wp.pl
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach jak sama nazwa wskazuje powinni być chowani żołnierze!?

11 10 2022 Jest data protestu "Solidarności" w Warszawie. "Największa manifestacja od lat"
Działacze "Solidarności" z całej Polski wyznaczyli termin manifestacji, która przejdzie ulicami stolicy. To odpowiedź związkowców m.in. na nieudolne działania rządu, który nie radzi sobie z kryzysem energetycznym i jego skutkami. — Z pewnością będzie to największa manifestacja w Warszawie od lat — ocenia w rozmowie z Onetem Dominik Kolorz, szef śląsko- dąbrowskiej "Solidarności". Decyzja o organizacji manifestacji to efekt nieudanych rozmów związkowców z przedstawicielami rządu, w tym z premierem Mateuszem Morawieckim, które odbyły się 22 września w Zakopanem i 5 października w Warszawie.
Pan premier na wszystkie nasze postulaty miał jedną odpowiedź: jest wojna, jest inflacja. Żadnych propozycji, żadnego otwarcia. Stąd też nasza decyzja o proteście na ulicach Warszawy — tłumaczy decyzję przewodniczący podbeskidzkiej "Solidarności" Marek Bogusz. 17 listopada w ogólnopolskiej manifestacji wezmą udział m.in. górnicy, hutnicy, przedstawiciele branży motoryzacyjnej ze Śląska, ale także przedstawiciele budżetówki z całej Polski, w tym mundurowi — pracownicy służby więziennej i strażacy. — Rządzący muszą odczuć, jak wygląda paraliż w tym dniu, gdy cała budżetówka zjedzie się do Warszawy. Dosłownie, paraliż! — napisał w mediach społecznościowych Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Sekcji SW. — Nie robimy manifestacji dla manifestacji. To jedno z narzędzi, jakimi dysponuje związek, by móc skutecznie bronić pracowników i walczyć o ich prawa. Jeśli wszystkie nasze postulaty zostaną zrealizowane, to manifestacja w Warszawie zostanie odwołana — dodaje.
O jakie postulaty chodzi? Związkowcy domagają się wstrzymania wzrostu cen energii, podwyżek płac w budżetówce oraz przyjęcia ustawy dotyczącej tzw. emerytur stażowych (możliwość przejścia na emeryturę bez względu na wiek po wykazaniu się okresem ubezpieczeniowym: 40 lat dla mężczyzn i 35 lat dla kobiet).
Źródło: onet.pl
Żadnej manifestacji nie będzie, bo antyzwiązkowiec Piotr Duda pałką wybije wam ją z głowy!? 
10 10 2022 Największy łajdak w Polsce mówi o polskim łajdactwie.
Donald Tusk podczas XIV Ogólnopolskiego Kongresu Kobiet raczył powiedzieć: "Nikt w Polsce nie może umierać w krzakach z zimna, czy z głodu, z choroby, niezależnie od koloru skóry, skąd uciekł i z jakiego powodu. To się musi definitywnie skończyć (...) Jednym z największych łajdactw, jakie w Polsce się zdarzyły, była przemyślana operacja, która miała na celu postawić znak równości pomiędzy skutecznym egzekwowaniem prawa, w tym prawa azylanckiego, skutecznym pilnowaniem bezpiecznej granicy, a bezlitosnym traktowaniem tych ludzi, tych kobiet, tych uchodźców, którzy potrzebują pomocy po to, żeby przeżyć". Chodziło mu o imigrantów próbujących przekroczyć naszą granicę z Białorusią. 
Na te słowa odpowiedział rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel:  "Jeżeli Donald Tusk największym łajdactwem nazywa obronę polskiej granicy przed atakiem zorganizowanym przez Alaksandra Łukaszenkę i Władimira Putina, to mówi o nim wszystko jako o polityku". A mi kolejny raz na słowa D. Tuska "otworzył się nóż w kieszeni", bo moim zdaniem największy w Polsce antypolski łajdak oskarża polskie władze o łajdactwo. Jakże trzeba być pozbawionym jakiegokolwiek patriotyzmu, żeby tak oczerniać dzisiejszych rządzących. 
Ja już wielokrotnie pisałem, że D. Tusk wrócił do Polski z konieczności i wyznaczono mu jeden cel: zdobycie władzy w Polsce i tym samym odsunięcie PiS od tejże władzy. I chce ten cel osiągnąć imając się wszystkiego, nawet najgorszych kłamstw i manipulacji. Jest - jak sądzę - gotów zbratać się nawet z diabłem byleby wypełnić wolę Niemiec i jej UE. Przecież obiecał to Niemcom (m.in. Angeli Merkel i Ursuli von der Leyen), więc musi tą obietnicę spełnić... Nieprawdaż? Dostał polecenie i wedle niemieckiego "Ordnung muss sein" jeżeli polecenia nie wykona to zostanie nikim, zarówno w Polsce jak i na arenie europejskiej. Walczy po prostu o swoje polityczne życie a przy okazji też o owe życie wielu członków PO. Jeżeli bowiem PiS i koalicjanci wygrają ponownie wybory (co jest bardzo prawdopodobne) to z PO pozostanie tylko wspomnienie. Dlatego też można się spodziewać bardzo ostrej i brutalnej kampanii wyborczej ze strony PO i jej akolitów, ale mam radę dla PiS: róbcie swoje i nie dajcie się sprowokować! Zwykli Polacy potrafią rozróżnić nienawistną pustkę od pozytywnej treści.
Źródło: niepoprawni.pl
Po to są przejścia Herr Tusk by z nich korzystać, bo nielegalnie granicę przekraczają przestępcy!?

10 10 2022 Iza Leszczyna bez Nagrody Nobla !
Do Polski dotarła ze Szwecji szokująca wiadomość: Iza Leszczyna nie otrzymała tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii! Jako pierwszy na zamach na Leszczynę zareagował euro-poseł PO Radosław Sikorski, publikując na Tweeterze zdjęcie zapłakanej Izy wraz z wpisem: „Thank you, PIS”. Nie jest żadną tajemnicą, że wybory w Szwecji wygrała w tym roku popierana przez PIS prawica, co wpłynęło na polityczną decyzję Komitetu Noblowskiego i pozbawienie Izy należnej jej nagrody. Dla wszystkich ludzi postępu na świecie było przecież oczywiste, że Iza Leszczyna była główną kandydatką do tegorocznej Nagrody Nobla za swoje odkrycie, że inflacja natychmiast zniknie w Polsce, gdy tylko Platforma Obywatelska wygra wybory. Mało tego – znikną wszystkie problemy Polaków! To epokowe odkrycie Iza Leszczyna ujawniła na antenie Radia ZET w rozmowie z redaktorem Rymanowskim w sierpniu tego roku: "Za rządów PO problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Chcemy bogatej Polski, zamożnych Polaków, długotrwałego dobrobytu"… 
"Iza Leszczyna, która odkryła Czarodziejską Różdżkę, stała ofiarą bezdusznej i brutalnej polityki PIS-u wobec kobiet, do spółki z faszystowskimi partiami Szwecji, które wpłynęły na decyzję Komitetu Noblowskiego” – oświadczył Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Pułtuska. Donald Tusk przypomniał na wiecu w Pułtusku błyskotliwą karierę ekonomiczną Izy Leszczyny, która ze skromnej nauczycielki w łódzkiej szkole podstawowej, stała się podporą Ministerstwa Finansów w czasie, gdy Polską rządził Donald Tusk: „Dzięki świeżemu spojrzeniu kompletnej dyletantki – Iza potrafiła dostrzec to, czego Vincent nie widział” – wyjaśnił lider PO. – I choć Vincent był przekonany, że „piniędzy nie ma i już nie będzie” – Iza, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wyczarowała samochód „Opel Insignia”, jako nagrodę w zorganizowanej przez Ministerstwo Finansów loterii paragonowej! - dodał Tusk na spotkaniu z wiernymi PO. Tusk przypomniał też słuchaczom, że Iza Leszczyna, jako wiceministra w jego rządzie – „nigdy nie rzucała słów na wiatr” i zwycięską nagrodę wydała – mimo sprzeciwu PIS-u.: „Wśród losowanych 56 mln paragonów, zwycięski paragon należał bowiem do koleżanki pani wiceminister, pani Grażyny” – oświadczył lider Platformy Obywatelskiej, zapraszając panią Grażynę na scenę. Zaproszona pani Grażyna potwierdziła, że jak za dotknięciem Czarodziejskiej Różdżki Izy Leszczyny, zniknęły jej wszystkie problemy finansowe zaś od kiedy znów uwierzyła w Tuska - zniknęły jej także oparzenia na rękach, po kontakcie z rtęcią w rzece Odrze!
W poniedziałek Królewska Szwedzka Akademia Nauk ogłosiła, że Amerykanie Ben S. Bernanke, Douglas W. Diamond, Philip H. Dybvig zostali laureatami tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii - za badania nad bankowością i kryzysami finansowymi. Szwedzka Akademia Nauk jednak ani słowem nie wspomniała o głównej ekonomistce Platformy Obywatelskiej Izie Leszczynie, która wynalazła Czarodziejską Różdżkę.  Epokowa praca Izy Leszczyny pt. „Wpływ Platformy Obywatelskiej i jej Czarodziejskiej Różdżki na bogactwo, zamożność i długotrwały dobrobyt niektórych Polaków” niestety nie została nagrodzona Nagrodą Nobla. Z powodów czysto politycznych i z nienawiści PIS-u do kobiet... - Razem z Banasiem przygotowaliśmy już rozpiskę na oskarżenie PIS-u za tą bezprecedensową zbrodnię – oświadczył Donald Tusk w Pułtusku….
Źródło: niepoprawni.pl
Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Dupiarz prezydentem, a Trynkiewicz Rzecznikiem Praw Dziecka!? 
Obywatele Ukrainy przyjeżdżają do miejscowości przygranicznych, składają wnioski o świadczenia socjalne, a następnie wracają na Ukrainę. O całym procederze poinformował Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla. Nie da się nie zauważyć zorganizowanych transportów kobiet dziećmi, które na kartkach mają zapisane procedury jakim muszą się poddać żeby otrzymać pomoc materialną i finansową. - napisał prezydent Przemyśla.
Osoby te codziennie formują kolejkę przed Urzędem Miejskim, następnie udają się do MOPS-u i ZUS-u celem złożenia wniosków o świadczenia. Następnie zorganizowanym transportem wracają na Ukrainę. Organizacje udzielające pomocy humanitarnej zdążyły już się zorientować i wstrzymały udzielanie pomocy takim osobom. Pytanie dlaczego jeszcze nasze prawodawstwo nie zauważyło problemu drenowania polskiego systemu pomocy socjalnej?" – pisze prezydent miasta.
"Jestem za niesieniem pomocy, ale w przypadku pomocy uchodźcom, którzy uciekają przed wojną chyba nie chodzi o to, żeby całe społeczności przerzuciły się na nasz system opieki społecznej? Nie tędy droga!" – zaznacza Bakun. Od początku udzielając pomocy staraliśmy to robić jak najmądrzej, stąd apel do posłów, senatorów, ministrów, aby pochylili się nad tym procederem, bo jako samorząd nie mamy żadnych instrumentów żeby jemu zapobiegać. Możemy jedynie zgodnie z prawem rejestrować te osoby w systemie PESEL, co otwiera drogę do korzystania z całego wachlarza instrumentów wsparcia. Prezydent Przemyśla wyraźnie zaznaczył, że wpis w mediach społecznościowych nie jest skierowany przeciwko komukolwiek, przedstawia jedynie obiektywną ocenę sytuacji, i to z czym musimy się mierzyć jako miasto przygraniczne.
Źródło: demotywatory.pl
09 10 2022 Kraj pogardy, miesięcznicy, pomników i faszyzującej młodzieży. Tak zmieniła się Polska pod rządami PiS-u.
Chłopak wspina się na schody smoleńskie w Warszawie. Sygnał radiowozu. Schodzi. Policja już czeka. Chłopaczek zatrzymany. Zabierają mu telefon, żeby władować się z butami w prywatność......
Brązowy Lech Kaczyński wygląda jak Szwejk. Przysadzisty taki, uśmiechnięty po szwejkowemu. Ogólnie nie jest jakoś do siebie specjalnie podobny. OK, i tak nieco bardziej niż te inne pomniki Kaczyńskiego poustawiane w innych miejscach......
Jedzie człowiek przez Polskę i patrzy na tę wielkość, i oczy przeciera. Plakaty Fundacji Kornice reklamujące Jezusa i plany wielkich inwestycji, które albo padły, zanim się narodziły (Izera), albo których jeszcze nie rozkopano, a już budzą protesty i.........
Więcej na podstronie Aktualności


09 10 2022 Tusk się wygadał? „Mówienie, że wszystko zabierzemy, byłoby nieskuteczne politycznie”
Donald Tusk w rozmowie z sympatykami Platformy Obywatelskiej stwierdził, że nie należy teraz ludziom otwarcie mówić o tym, co Platforma Obywatelska zrobiłaby po wyborach, bo byłoby to nieskuteczne polityczne. - Też oczywiście ze względu na wybory - przyznał. - Też oczywiście ze względu na wybory, ale chcę też o tym bardzo otwarcie powiedzieć. Nie jest naszym zadaniem iść do wyborów z jakimiś takimi postulatami, o których ludzie pomyślą, że to w ogóle zagłada idzie. To nie jest sztuka powiedzieć dzisiaj wszystko przykręcimy, tu zabierzemy. Myślę, że to było nie tylko nieskutecznie politycznie […] - powiedział Donald Tusk. Polityk w ten sposób przyznał się do tego, że wbrew licznym zapowiedziom, w przypadku ewentualnego wyborczego zwycięstwa może zrezygnować z prospołecznych programów wprowadzonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy - tyle że przed wyborami nie chce zdradzać swoich prawdziwych intencji, bojąc się, że negatywnie wpłynie to na poparcie dla PO. 
Wyznanie Donalda Tuska zostało mocno skrytykowane w internecie.
Prosty przekaz: nie mówcie ludziom co zamierzamy zrobić.
Jak na polityka z takimi wpływami on na serio nie potrafi się nawet sensownie wysłowić.
"Po wyborach będziemy realizować to, czego będą oczekiwać w Berlinie". Reszta nie ma żadnego znaczenia.
Źródło: Niezalezna.pl
Z forum: Sprzedał by znowu resztki Polski! Orlen, Lotos ruskim. My na Sybir albo szparagi u bauera. Pamiętam czasy Tuska PO PSL. Bieda z nędzą była i zakupy na kreskę, na zeszyt. A nie zawsze chcieli dać na zeszyt! 3 zł za godzinę harówki do 67 lat. To dosyć już Tuska PO PSL! Młodzi tego nie wiedzą. Miałeś np. 10-13 lat a czy wiesz że Twoi Rodzice mieli tylko 40 zł za PO PSL Tuska na wychowanie dziecka? A teraz Ty jako Rodzic z Twoją Miłością od rządu Prawo i Sprawiedliwość macie 500 zł na dziecko. Czaicie? 40 zł za PO PSL. A teraz 500 zł za rządu Prawo i Sprawiedliwość. Jest różnica! Dzisiaj masz wycieczki wczasy w Polsce i za granicą. A za PO tylko za grosze harówka. Za Prawo i Sprawiedliwość jest znacznie lepiej!

09 10 2022 Rozpiska Tuska, czyli śmierć i dżihad.
Donald Tusk jest jedynym w demokratycznym świecie liderem partii, która w swoim programie wyborczym zapowiada wycięcie swoich przeciwników politycznych. Oczywiście poza dżihadzistami, którzy podobnie jak Tusk, zapowiadają krwawą rozprawę z rządzącymi, gdy sami przejmą władzę: „Nie mamy czasu, żeby cztery czy pięć lat sprzątać po PiS-ie, do wyborów będziemy mieli przygotowaną rozpiskę na pierwsze dni po wyborach; w ciągu stu dni wszystko będzie wyczyszczone; NIK przygotował materiał na kilkadziesiąt procesów karnych” - zapowiedział w sobotę lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Dżihadysta Tusk dopytywany, czy jest na tyle zdeterminowany, że jeśli będą merytoryczne i prawne przesłanki, to uruchomiony zostanie Trybunał Stanu dla osób, które na to zasługują, odpowiedział: „Trybunał Stanu to jest pieszczota, oni będą siedzieć, a nie że odbierze im się prawo kandydowania!" 
Jak uczy historia (o ile rzeczywiście uczy) – tylko we wczesnych latach komunizmu – za życia Stalina – powołano do życia kapturowe sądy, które w pokazowym procesie potrafiły w 100 dni wydać wyrok, zakończony strzałem w potylicę. To co zapowiada Tusk w obecnym stanie prawnym, to właśnie program Józefa Stalina – czyli „rozpiska” na pierwsze 100 dni po wyborach. Taki program w dzisiejszym świecie realizują tylko dżihadziści i najbardziej krwawe reżimy Korei Północnej i Rosji Putina... Nic więc dziwnego, że Platforma Obywatelska nie ma czasu na zaproponowanie Polakom jakiegokolwiek programu ekonomicznego czy społecznego, skoro Tusk z Marianem Banasiem pracują w pocie czoła nad „przygotowaniem materiałów na kilkadziesiąt procesów karnych”. A przecież trzeba będzie jeszcze wsadzić do więzienia co najmniej kilkaset osób z mediów publicznych, zgodnie z zapowiedzią "Słońca Peru", któremu marzy się kariera "Słoneczka Ludzkości"!  Tusk nie ma bowiem żadnych wątpliwości, że „media publiczne w rękach PiS-u tak naprawdę zajmują się działalności przestępczą”. Wystarczy więc po wygranych wyborach, by prokurator Borys Budka zażądał kary śmierci dla każdego dziennikarza z mediów politycznych: „Bo szerzenie kłamstwa, nienawiści i pogardy w przestrzeni publicznej przez media publiczne moim zdaniem jest polityczną zbrodnią, ale też w sensie karnym, procesowym też jest to łamanie w sposób oczywisty przepisów począwszy od zasad konstytucyjnych” – jak wyjaśnił słuchaczom Donald Tusk.
„Posprzątanie bałaganu po PIS-ie” w 100 dni nie będzie jednak wcale takie trudne!  Wprawdzie od ponad trzech lat sąd w Gdańsku nie jest w stanie rozpocząć procesu prawej ręki Tuska - aferzysty Sławomira Nowaka, to wystarczy (po wygranych przez PO wyborach) powołać na sędziów bojówkarzy KOD-u, których zdominowany przez PO Senat powołał na ławników do Sądu Najwyższego! Bardzo prawdopodobne, że Tusk i nad tym problemem pracuje dzisiaj z Banasiem, skoro nie miał czasu na przygotowanie do końca września „poważnego tekstu, który detalicznie przedstawi nasze priorytety dotyczące środowiska”. Tusk, straszący Polaków i przedsiębiorców parzącą rtęcią w rzece Odrze, zapowiedział w Krośnie Odrzańskim, że taki dokument opinia publiczna otrzyma do końca września a zwracając się do Joanny Liddane podkreślił, że to „pani jako pierwsza od nas” ją dostanie"… Dokumentu z oczywistych względów opinia publiczna i pani Joanna nie otrzymali do dzisiaj. Bo jakkolwiek jeszcze w sierpniu br. Tusk stwierdził w studiu TVN, że demotywuje go świadomość kandydowania do parlamentu, gdyż – To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział... na tej Wiejskiej – to wszystko się zmieniło zaledwie po miesiącu!  Teraz Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Kluczborka stwierdził, że jest zdeterminowany „na maksa, na prawdę, mówię o tym, nawet jeśli brzmi to patetycznie, autentycznie jestem gotów swoje życie oddać za to, żeby to zmienić”. Oświadczenie Tuska, że gotów swoje życie oddać za to, by wszystko w Polsce zmienić – czego potwierdzeniem są radykalne zmiany tego, co sam obiecał miesiąc temu – to obraz groźnego psychopaty, którego wygrana w wyborach oznaczać będzie przekształcenie Polski w państwo terrorystyczne, na wzór wczesnej komuny i dzisiejszej Syrii lub Konga. Dopiero wtedy Polska otrzyma od Unii fundusze na KPO, jak odpowiedział Tusk na pytanie „kiedy” - zadane mu w Kluczborku…
„Największą grupą, która ciągle czuje się poszkodowana i czasami bezradna wobec takiej momentami brutalnej, a nawet czasami chamskiej opresji, to są polskie kobiety” – powiedział także w Kluczborku Donald Tusk. Warto przypomnieć, że Tusk już uszczęśliwił polskie kobiety obiecując, że także w 100 dni wprowadzi w Polsce ustawę o możliwości zabijania na życzenie nienarodzonych dzieci!  Jak więc w tej sytuacji Unia Europejska i Ursula von der Leyen nie mogą kochać przywódcy niosącego Polsce śmierć i wojnę domową?
Źródło: niepoprawni.pl
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego teczki ma i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony.
08 10 2022 Duch Makarenki unosi się nad polską szkołą.
Prezentacja pokazuje krok po kroku jak mają zachowywać się i postępować nauczyciele i wychowawcy gorąco przejęci tak zwanym „dobrem dziecka”. Otóż mają przede wszystkim donosić. Donosić o wszelkich dostrzeżonych ich zdaniem nieprawidłowościach........
Znany mi jest przypadek gdy kurator wizytująca mieszkanie matki objętej nadzorem zgłosiła, że w mieszkaniu jest zbyt wiele książek, a w książkach są roztocza wywołujące groźne uczulenia i żądała usunięcia tych książek.......
…..do niezbywalnych praw każdego człowieka należy prawo do życia w biedzie. Dotyczy to również, a właściwie przede wszystkim dzieci, które są najbardziej zagrożone inicjatywami lewactwa.....
Uczeń czuje się inwigilowany i  zagrożony dociekliwością pedagogów. Ma świadomość, że siniaki będące wynikiem koleżeńskiej bójki  w szkole czy na podwórku mogą uruchomić zagrażającą bezpieczeństwu jego rodziny procedurę......
Więcej na podstronie Aktualności

08 10 2022 "Nie można być w Radzie, brać 37 tys. zł i ją krytykować". Adam Glapiński o nieakceptowalnym zachowaniu.
Prof. Adam Glapiński nie krygował się i stwierdził, że członkowie zarządu Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej nie mogą się wzajemnie krytykować i podważać decyzje podejmowane przez RPP. – Nie można być w Radzie, pobierać 37 tys. 300 zł miesięcznie za uczestnictwo w jednym spotkaniu w ciągu miesiąca i krytykować działania całego ciała – stwierdził szef NBP. Adam Glapiński na konferencji prasowej 6  października  w pewnym momencie zaczął podkreślać, że jako członek zarządu Narodowego Banku Polskiego oraz Rady Polityki Pieniężnej "reprezentuje cały autorytet" obu organów, dlatego też w wystąpieniach publicznych nie może podważać decyzji przez nie podjętych, nawet jeżeli prywatnie ma inne zdanie. Zaznaczył, że zarząd NBP też się nie wypowiada w sprawie decyzji RPP co do podwyżek stóp procentowych. Ewentualnie może to robić dopiero po decyzji Rady. – Zachęcam członków zarządu, żeby się wypowiadali, ale po decyzjach Rady. Nie może członek zarządu mieć własnego zdania w tej sprawie, też musi bronić stanowiska Rady – stwierdził szef banku centralnego. Jak ktoś się decyduje, żeby być członkiem kolektywnego ciała, czy to jest zarząd, czy to jest Rada Polityki Pieniężnej, musi się zgodzić na to, że to jest ciało kolektywne i to jest decyzja wspólna. Musi się pogodzić z tym, że np. jest izolowany, że ma inne zdanie niż cała reszta i nie może tupać nogami ze złości jak jakiś niezrównoważony uczeń w szkole. I mówić, że wszyscy koledzy są głupi a on mądry – grzmiał szef NBP. Następnie prezes NBP chciał odciąć się od ewentualnych spekulacji, że swoje słowa skierował stronę któregoś z obecnych członków Rady. – To tak mówię na wszelki wypadek. Nie mam nic szczególnego na uwadze w tej chwili – zakończył wywód.
Źródło: money.pl
Mam wrażenie, że Glapiński rywalizuje z prezesami innych Banków Centralnych, kto wprowadzi najwyższe stopy procentowe!? No i w tej specyficznej rywalizacji Glapiński jest liderem!?
Z forum: 37 tys. 300 zł za jedno posiedzenie raz w miesiącu , teraz wiem skąd się biorą milionerzy w PiS !

08 10 2022 Samorządowcy obawiają się zimy. "Nie będzie nas stać".
Karol Kosiorowski rozmawiał podczas protestu samorządowców z kilkoma włodarzami. — Dostaliśmy ofertę na zakup energii, która istotnie przekracza założone na ten cel finanse. Do tej pory samorząd Wrocławia płacił 70 mln zł, a obecnie proponuje się, byśmy płacili 400 mln. To ponad sześć razy więcej — mówi prezydent tego miasta Jacek Sutryk. Wójt gminy Pawonków Joanna Wons- Kleta przekonuje podczas protestu, że jeśli jej region będą czekały podwyżki w zapowiadanych wysokościach, to "nie będzie ich stać, by tyle zapłacić". — To jest jeden wielki skandal i okradanie naszych lokalnych społeczności — nie ma wątpliwości Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. — Nie jesteśmy przygotowani na zimę, jako mieszkańcy. Choć miasto ogrzewa w większości spółka skarbu państwa, która twierdzi, że węgiel ma. Ale są problemy z zaopatrzeniem, nie wiemy, czy nie zabraknie prądu — dodaje.
Źródło: onet.pl
Płacimy rocznie za prąd 12,8 mln zł, to przy zaproponowanej stawce musielibyśmy dołożyć do rachunków za energię około 120 mln zł– komentuje Chojniak, prezydent Piotrkowa. Natychmiast ograniczyć zyski spółek skarbu państwa a co za tym idzie pisowskich rodzin w nich usadowionych, które są monopolistami na rynku energii.
06 10 2022 Samorządowcy kpią z pomysłu Sasina. "Jak sprzedawać coś, czego brakuje?".
Zwróciliśmy się do samorządów, aby zaangażowały się w dystrybucję węgla; dysponując narzędziami, jakimi są spółki komunalne, różnego rodzaju przedsiębiorstwa, mają możliwość ten węgiel kupować bezpośrednio u importera i sprzedawać go.......
W Polsce istnieje 500 dużych składów węgla. Problemem nie jest więc brak sprzedawców, ale to, że na rynku brakuje taniego i dobrej jakości węgla — komentuje w rozmowie z Onetem Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.......
Nie mamy ludzi, narzędzi ani miejsca, gdzie moglibyśmy składować i odsprzedawać mieszkańcom surowiec. Nie wydaje mi się, bym ten pomysł mógł zrealizować — odpowiada burmistrz Rabki-Zdrój Leszek Świder.......
Więcej na podstronie Aktualności


06 10 2022 Dystrybucja węgla przez samorządy. Padła cena za tonę
Rząd będzie współfinansował dystrybucję przez samorządy importowanego do Polski węgla. Tak zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller po spotkaniu premiera z wybranymi samorządowcami. "Chcemy, by cena za tonę tego węgla wynosiła ok. 2 tysięcy złotych lub ciut więcej" - dodał Müller. Piotr Müller poinformował, że rząd zamierza w przyszłym tygodniu przedstawić projekt przewidujący m.in. dopłaty dla samorządów do mechanizmu dystrybucji węgla, importowanego przez spółki Skarbu Państwa. "Spółki Skarbu Państwa przekażą samorządowi posortowany węgiel, tak aby samorząd mógł sprzedawać go, (...) aby sieć dystrybucji była możliwie gęsta" - wyjaśnił rzecznik rządu. "Chcemy w nowej ustawie stworzyć mechanizmy zachęt finansowych, aby samorządy nie miały żadnych wątpliwości, że mogą prowadzić dystrybucję węgla i nie musiały za nią ponosić kosztów" - oświadczył. "Dajemy kompetencje samorządowi, aby mógł to zrobić. A dobry gospodarz to zrobi, bo będzie miał kompetencje finansowe, prawne. To jest oferta dla tych samorządów, którzy chcą pomóc swoim mieszkańcom" - stwierdził rzecznik rządu.
Jak podkreślił, w planach są także dopłaty do importowanego węgla, takie, aby poziom ceny dla klienta końcowego wynosił ok. 2 tys. zł. Dodał, że całościowa kwota wsparcia jest dopiero szacowana i zależy od tego, ile samorządów weźmie w tym mechanizmie udział. Zakładamy, że będą to wszystkie samorządy - zaznaczył. W poniedziałek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zaapelował do samorządów, aby angażowały się w dystrybucję wśród mieszkańców węgla, importowanego przez spółki PGE Paliwa i Węglokoks. Jego zdaniem samorządy mają spółki komunalne, które mogą kupować węgiel bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem niż inni pośrednicy.
Źródło: rmf24.pl
W Polsce istnieje 500 dużych składów węgla. Problemem nie jest więc brak sprzedawców, ale to, że na rynku brakuje taniego i dobrej jakości węgla — komentuje w rozmowie z Onetem Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

06 10 2022 189 policjantów, 60 radiowozów. To ochrona spotkania z Kaczyńskim.
Tylko na jednym spotkaniu w lipcu za ochronę prezesa PiS odpowiadało prawie 200 policjantów i 60 radiowozów; to oznacza, że Polacy płacą ogromne sumy na prywatną ochronę Jarosława Kaczyńskiego - mówili na czwartkowej konferencji Krzysztof Brejza i Adam Szłapka (KO). Senator KO Krzysztof Brejza i poseł KO Adam Szłapka poinformowali, że uzyskali informacje o szczegółach ochrony jednego ze spotkań prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w terenie. Po ciężkich staraniach udało się uzyskać informację na temat tego, jak wyglądała ochrona Jarosława Kaczyńskiego tylko na jednym spotkaniu, 23 lipca w powiecie poznańskim - powiedział Szłapka. Poinformował, że 23 lipca br. do ochrony Jarosława Kaczyńskiego w tym powiecie wykorzystano 189 policjantów i 60 pojazdów.
To jest armia. Państwowa armia wykorzystana na polecenie Mariusza Kamińskiego po to, żeby chronić jednego posła. Prócz tego są jeszcze funkcjonariusze SOP i partyjna ochrona" - mówił Szłapka. To pokazuje, w jaki sposób państwo jest wykorzystane do partyjnych celów - dodał. Zaznaczył, że takie koszty są generowane we wszystkich miejscach, gdzie Jarosław Kaczyński się spotyka i "za to wszystko Polacy płacą z naszych podatków". Nie wiemy, dlaczego w sytuacji kryzysu, inflacji, braku środków na funkcjonowanie wielu instytucji wszyscy Polacy muszą zrzucać się na prywatną ochronę prezesa partii politycznej - powiedział Brejza. Jego zdaniem, jeżeli takie jednostkowe koszty przeniesie się na skalę kraju, to będą "setki tysięcy, jeśli nie miliony złotych". Te środki powinny być wydatkowane z budżetu partii PiS - podkreślił Brejza. Dodał, że przy okazji upada również autorytet policji, bo policjanci "nie szli do policji po to, by robić za agencję ochrony prezesa partii politycznej".
Źródło: rmf24.pl
Chronią go przed prawdą, by do niego nie dotarła!?
Armia ochroniarzy pilnuje Kaczyńskiego przed narodem, który podobno go uwielbia!?

06 10 2022 Kuchciński będzie szefem KPRM. "Jest osobą kompromisową, ma zaplecze eksperckie".
"To jest osoba, która w polityce jest długo, a z drugiej strony jest osobą kompromisową, która też ma duże zaplecze, jeżeli chodzi o zaplecze analityczne" – tak rzecznik rządu Piotr Müller chwalił w Polsat News Marka Kuchcińskiego, który zastąpi Michała Dworczyka na stanowisku szefa kancelarii premiera. Jak dodał, "jest to osoba, która łączy kompetencje polityczne i zarządcze". Rzecznik rządu Piotr Müller pytany o nowego szefa KPRM w Polsat News podkreślił, że to premier zaproponował na to stanowisko Marka Kuchcińskiego. Oczywiście w uzgodnieniu z kierownictwem politycznym partii - dodał. Jak zaznaczył, chodzi o kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i Komitet Polityczny. Odniósł się też do sugestii, że nominacja dla Kuchcińskiego to oznaka malejącego zaufania lidera PiS-u do szefa rządu.
Jakby pan prezes Jarosław Kaczyński nie ufał panu premierowi, to nie dałoby się współpracować. To zaufanie jest duże i zresztą to nie są moje słowa, tylko pana prezesa Kaczyńskiego - podkreślił rzecznik rządu. To nie jest powszechna wiedza, ale w kuluarach polityki znana, że marszałek Kuchciński ma też zaplecze eksperckie, profesorskie, które od lat analizuje różnego rodzaju kwestie programowe dla Prawa i Sprawiedliwości - mówił Müller. Co do zmiany na czele Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, to mogę potwierdzić. To mój autorski pomysł. Poprosiłem pana marszałka Marka Kuchcińskiego o to, żeby współpracował ze mną w tej najbliższej roli, najważniejszej roli jaką jest szef kancelarii - powiedział dziennikarzom w Pradze premier Mateusz Morawiecki. Bardzo, bardzo się cieszę, że pan marszałek chce się podjąć tej roli, że zdecydował się na pełnienie tej funkcji. To jest niezwykle istotne dla mnie osobiście, bardzo ważne też, żeby w odpowiedni sposób na rok, ostatni rok przed wyborami, które będą bardzo ważne, byśmy mogli kontynuować naszą misję, żebyśmy wygrali trzecią kadencję - dodał. Będziemy w taki sposób starali się działać, dzielić obowiązkami, by jak najlepiej przygotować nasz rząd do kwestii kryzysowych, które nadchodzą - zaznaczył Morawiecki. Marek Kuchciński od listopada 2015 roku do sierpnia 2019 roku był marszałkiem Sejmu. Podał się do dymisji krótko przed końcem kadencji, gdy wyszło na jaw, że wykorzystywał rządowy samolot do prywatnych celów. W obecnej kadencji był przewodniczącym komisji spraw zagranicznych. 
Źródło: rmf24.pl
Wraca ten sam Kuchciński który bywał w burdelu i bzykał tam nieletnią Ukrainkę!?
Z forum: Masakra. Gość który jest skompromitowany przez nadużycia i niezgodne z prawem wydawanie publicznych pieniędzy (prywatne loty państwowymi samolotami) będzie miał dostęp do publicznej kasy i będzie nią dysponował czyli dalej wydawał. O już nigdy nie powinien pełnić funkcji z dostępem do publicznej kasy a tu proszę. PiSowi to nie przeszkadza. Takie samozaoranie.

06 10 2022 Macierewicz reaguje na kłamstwa TVN-u. „Przekazałem do KRRiT materiały wskazujące na manipulacje”
Przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz złożył wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ws. kłamliwych materiałów TVN-u na temat prac podkomisji. To jednak niejedyne działania, jakie podjął marszałek- senior w tej sprawie. 12 września br. w programie "Czarno na białym" w TVN24 został wyemitowany reportaż "Siła kłamstwa", w którym przedstawiono materiały wskazujące na to, że podkomisja Antoniego Macierewicza dysponowała wynikami badań, które zaprzeczały tezie o wybuchu w skrzydle prezydenckiego samolotu Tu-154 lecącego do Smoleńska, a które nie zostały opublikowane. W programie podano, że co najmniej od grudnia 2020 r. Macierewicz i inni członkowie podkomisji dysponują materiałami, analizami i zagranicznymi raportami, które albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę, jako przyczynę tragedii z 2010 roku. W związku z reportażem podkomisja ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego w dniu 10 kwietnia 2010 roku wydała oświadczenie. "Podkomisja przedstawiła swoje badania w sposób rzetelny i były one przeprowadzone przy wykorzystaniu wszystkich dostępnych źródeł i metod naukowych. Podkomisja wszystkie swoje wyniki badań, w tym symulacje NIAR rozbicia samolotu po uderzeniu w ziemię, opublikowała w Raporcie oraz w załącznikach (m.in. załącznik nr 23 "Badania NIAR")" - napisano w oświadczeniu. W środę podczas posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej, Antoni Macierewicz, zwrócił się do przewodniczącego komisji aby przekazał wszystkim jej członkom "materiały, wskazujące na oszustwa, kłamstwa i manipulacje TVN-u". - Wszystko to zostało przekazane także do (Krajowej) Rady Radiofonii i Telewizji, żeby podjęła w tej sprawie działania - dodał poseł PiS. Ponadto Macierewicz poinformował, o krokach, jakie podjął wobec lidera Nowoczesnej posła Adama Szłapki (KO). - Przekazałem do prokuratury zarzut wobec pana Szłapki, który w oparciu o oszustwa próbuje mnie stawiać zarzuty - stwierdził. Szłapka, po ujawnieniu w materiale TVN dokumentów nieopublikowanych wcześniej przez podkomisję smoleńską, złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Macierewicza.
Źródło: niezalezna.pl
Mam nadzieję że do Sejmu już się nie załapie? Macierewicz znowu skakał z trampoliny do pustego basenu!? 
05 10 2022 Niewątpliwy dorobek Alka i Radka.
„Traktujmy to jako po prostu błąd, ale nieprzekreślający przecież dorobku Sikorskiego” –tak były prezydent Aleksander Kwaśniewski na antenie TVN24 skomentował skandaliczny wpis Radosława Sikorskiego na Twitterze......
…..tow. Kwaśniewski – mimo wielu przeciwności – bohatersko walczył z napadami ciężkiej, filipińskiej choroby, która potrafiła go dopaść nawet w najmniej oczekiwanym momencie. Ot, choćby w trakcie składania wieńców na cmentarzu.....
Sikorski, jako szef polskiej dyplomacji w rządzie Tuska stwierdził: „W procesie rozszerzenia NATO nie należy z góry wykluczać Rosji, gdyż jej członkostwo mogłoby przynieść stabilność i bezpieczeństwo regionom, gdzie dotychczas nie było ani jednego ani drugiego". Dziś jesteśmy świadkami zapowiedzianej przez Kwaśniewskiego i Sikorskiego „stabilności i bezpieczeństwa”.......
Do dziś nie wyjaśnił skąd otrzymuje regularne przelewy „za doradztwo” w skromnej kwocie 804 tys. euro – tylko w tym roku?!
Więcej na podstronie Aktualności

05 10 2022 W szkołach będzie ciepło. „Samorządowcy jak jeden mąż”. Czarnek: zarządu komisarycznego nie będzie
"Dziękuję samorządowcom, szczególnie tym związanym z PO, że po mojej zapowiedzi stanowczego egzekwowania prawnych obowiązków gmin i miast, jak jeden mąż przypomnieli sobie, że jednak będą ogrzewać szkoły. Zarządu komisarycznego więc nie będzie" - przekazał dziś wieczorem za pośrednictwem mediów społecznościowych szef MEiN Przemysł Czarnek. W ubiegłym tygodniu minister edukacji i nauki skomentował informacje, że niektóre szkoły, na skutek rosnących cen energii elektrycznej, mogą mieć kłopoty z ogrzewaniem budynków i tym samym mogą wprowadzić nauczanie zdalne.
"To jest święty obowiązek samorządu utrzymać i ogrzać szkołę dla dzieci" - wskazywał Czarnek. "Podkreślam, jeżeli ktoś to będzie robił celowo, tylko po to, żeby zejść z temperaturą do 15 stopni Celsjusza i wygonić dzieci na nauczanie zdalne, to - powtarzam - będziemy występować o zarząd komisaryczny i będziemy w tym bezwzględni" - zapowiadał minister. Wypowiedź ta była szeroko komentowana przez polityków opozycji i włodarzy miast. Krytykował ją m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Minister Czarnek zapowiedział, że jeżeli któryś samorząd nie będzie ogrzewał szkoły, to wystąpi o zarząd komisaryczny. Panie ministrze, zamiast straszyć, proszę wziąć się do roboty i zapewnić odpowiednie ceny energii dla szkół. Natychmiast" - napisał Trzaskowski w sobotę na Twitterze.
Dziś szef MEiN napisał na Twitterze, że zarządu komisarycznego jednak nie będzie. "Uderz w stół, a nożyce się odezwą ;). Bardzo dziękuję samorządowcom, szczególnie tym związanym z PO, że po mojej zapowiedzi stanowczego egzekwowania prawnych obowiązków gmin i miast, jak jeden mąż przypomnieli sobie, że jednak będą ogrzewać szkoły. Zarządu komisarycznego więc nie będzie" - oświadczył Czarnek. Każda decyzja Przemysława Czarnka obnaża głupotę, brak wiedzy i kompetencji. Samorządowcy i dyrektorzy szkół wiedzą, co robią i na pewno nie dadzą zrobić krzywdy dzieciom. Po doświadczeniach związanych z pandemią doskonale wiemy, co oznacza dla młodych ludzi nauka zdalna i jak się na nich odbiła. Zrobimy wszystko, żeby się to nie powtórzyło. Słowa Przemysława Czarnka traktujemy jako śmieszność bez pokrycia - mówi money.pl wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska.
Źródło: niezalezna.pl, money.pl
No a co z mini reaktorem Czarnka i Rydzyka na żarliwą modlitwę, zasilanym gazami odbytowymi!? Zatem rzućmy hasło przy każdej szkole mini reaktor Czarnka i Rydzyka!?
Z forum: Natychmiast ograniczyć zyski spółek skarbu państwa a co za tym idzie pisowskich rodzin w nich usadowionych, które są monopolistami na rynku energii.
Tępoty tego gościa nie da się zmierzyć żadna skalą....

05 10 2022 Skandal! Urban spocznie... na wojskowych Powązkach. "To miejsce dla bohaterów polskich, nie sowieckich"
Komunistyczny aparatczyk Jerzy Urban zostanie złożony do grobu na... wojskowych Powązkach w Warszawie. "Urban, co tu dużo mówić: był arcykapłanem najciemniejszej strony mocy. Jego miejsce, niezależnie od tego, że zmarł, nie powinno być tam, gdzie są bohaterowie narodowi, ludzie zasłużeni, którzy wnieśli pozytywne działania na rzecz Rzeczpospolitej" - to komentarz Bogdana Pęka z programu "W Punkt" w Telewizji Republik. W wieku 89 lat zmarł Jerzy Urban, komunistyczny propagandzista. W sierpniu 1981 r. został rzecznikiem prasowym rządu gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Funkcję tę pełnił w kolejnych gabinetach do 1989 r. Do historii przeszło jego łganie na temat zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki, a po odejściu z polityki - jego działalność w jadowicie antyklerykalnym tygodniku "Nie". Jak się okazuje, Urban zostanie pochowany... na wojskowych Powązkach, gdzie grób mają jego rodzice - także funkcjonariusze komunistyczni. O tej skandalicznej sytuacji rozmawiali goście redaktor Katarzyny Gójskiej w programie "W Punkt" w Telewizji Republika. 
- Taki strategiczny komentarz może być tylko jeden: jednym z największych błędów, skutkujących katastrofalnymi skutkami dla III RP, był brak dekomunizacji i lustracji. 90 procent tego wszystkiego, co nazywamy sprzecznościami z polską racją stanu, związane jest z grupą ludzi, którzy nie rozumieją, czym jest suwerenność - stwierdził Bogdan Pęk, radny sejmiku małopolskiego, były poseł, senator i eurodeputowany. Wskazał przy tym: Urban, co tu dużo mówić: był arcykapłanem najciemniejszej strony mocy. Jego miejsce, niezależnie od tego, że zmarł, nie powinno być tam, gdzie są bohaterowie narodowi, ludzie zasłużeni, którzy wnieśli pozytywne działania na rzecz Rzeczpospolitej.  - Czysto po ludzku. Wykorzystał sytuację, matkę pochował na Powązkach, bo sobie załatwił. Ludzie tacy jak właśnie "Goebbels stanu wojennego" nie powinni leżeć na Powązkach, to miejsce dla bohaterów polskich, nie sowieckich - dodał były poseł Marek Jakubiak. 
Źródło: niezalezna.pl
Cmentarz wojskowy jak sama nazwa mówi powinien być miejscem pochówku dla żołnierzy, a nie cywili!? Urban to autor słów „Rząd się sam wyżywi”, czyżby był prorokiem!?
Z forum: Trzeba to zablokować. Kto na to wyraził zgodę.......

05 10 2022 Prezes PiS o polityce kadrowej: "Entuzjastyczne poparcie dla premiera". Kto zostanie szefem KPRM?
Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Polskiego Radia zdradził, że premier Mateusz Morawiecki cieszy się w partii "entuzjastycznym poparciem". Lidera partii rządzącej zapytano również o stanowisko szefa Kancelarii Premiera. Jak odpowiedział, propozycja została już złożona, ale jej adresat nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Polskiego Radia był proszony o skomentowanie opinii, że część osób w PiS "nie widzi już Morawieckiego jako premiera". Kaczyński zapewnił, że podczas części merytorycznej ostatniego posiedzenia klubu premier Morawiecki otrzymał "bardzo daleko idące, można powiedzieć entuzjastyczne poparcie". Pytany z kolei o relacje między premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem, Kaczyński mówił, że "niedawno było spotkanie klubu, a po spotkaniu była kolacja". - To było 10 czy 12 nawet osób przy jednym stole i tam też siedzieli obydwaj panowie premierzy i przez długi czas, naprzeciw siebie i bardzo miło ze sobą przez cały czas rozmawiali. Tyle mogę w tej sprawie powiedzieć. Są liczni świadkowie – stwierdził prezes PiS. Wciąż czekamy na nazwisko nowego szefa Kancelarii Premiera po tym, jak w piątek rezygnację z tej funkcji złożył Michał Dworczyk. Kaczyńskiego zapytano, kto obejmie funkcję szefa KPRM. Szef partii rządzącej odparł, że nie chciałby mówić o sprawach, "które nie zostały jeszcze ostatecznie decydowane". - W tym sensie, że osoba zainteresowana, bo jest taka, jeszcze takiej ostatecznej stuprocentowej decyzji o swojej zgodzie nie wyraziła - dodał.
Źródło: niezalezna.pl
Pamiętacie z Szydło było tak samo, Kaczyński powiela ten sam scenariusz, pytanie kiedy Morawiecki otrzyma wieniec od prezesa!?
Wesele, afera mailowa, w takim tempie to wkrótce prezes nie będzie miał kogo dymisjonować!? A co z zakupem obligacji przez premiera!?
Z forum: I obydwaj kłócą się pod publikę a gdy kurtyna opadnie robią z sobą interesy

05 10 2022 Czarnek reaguje. Jaśkowiak nazwał go "utytym"
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak powiedział, że minister edukacji i nauki "jest utyty i gruby". Dodał, że gdyby stanął z nim do ringu, to "urwałby mu głowę". Na jego słowa zareagował już sam Przemysław Czarnek. Szef MEiN zamieścił z tej okazji nowy wpis na Twitterze. Jacek Jaśkowiak gościł we wtorek na antenie Polsat News. Prowadzący program "Gość Wydarzeń" Bogdan Rymanowski zapytał go o słowa ministra Przemysława Czarnka: "Panie Trzaskowski, panie Jaśkowiak, jeśli nie będziecie rozkradać pieniędzy, które wam przekazujemy, to na pewno będziecie mieć pieniądze na ogrzewanie i prąd". - Ta wypowiedź jest bulwersująca i zastanawiamy się, czy nie skierować tego do sądu, bo takie słowa nie powinny paść - ocenił Jaśkowiak. Podczas rozmowy Bogdan Rymanowski zaproponował mu także pojedynek z Czarnkiem "w studiu telewizyjnym lub na ringu". - Na ringu urwałbym Czarnkowi głowę, widać jaki on jest utyty i gruby. Naprawdę panie Czarnek, jak pan chce, w każdej chwili mogę przyjechać do Warszawy na ile rund pan chce. Założę się, że pan nie wytrzyma - stwierdził Jaśkowiak. Na wypowiedź prezydenta Poznania szybko zareagował sam wywołany przez niego do tablicy Przemysław Czarnek. "Ponieważ jestem ministrem edukacji, a nade wszystko mam wychowanie z Polskiego Domu z Goszczanowa, to nie odpowiem Panu Prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi adekwatnie do jego wypowiedzi. Przemilczę to, dziękując, że jednak nie będziecie szantażować dzieci i ich rodziców nauką zdalną" - napisał na Twitterze szef MEiN. Słowa Jaśkowiaka negatywnie ocenił rzecznik rządu Piotr Mueller. - Czy to jest ten słynny "wysoki poziom" debaty stowarzyszenia Tak dla Polski? To członek Waszego zarządu. Czy właśnie takiego języka będziecie używać w piątek?
Źródło: wp.pl
No patrzcie wszyscy rozkradają pieniądze tylko ci z PiS-u są święci!? No to skąd tak nagle stali właścicielami tak wielkich majątków!?
Płacimy rocznie za prąd 12,8 mln zł, to przy zaproponowanej stawce musielibyśmy dołożyć do rachunków za energię około 120 mln zł– komentuje Chojniak, prezydent Piotrkowa. Natychmiast ograniczyć zyski spółek skarbu państwa a co za tym idzie pisowskich rodzin w nich usadowionych, które są monopolistami na rynku energii. 
Z forum: Ale przecież nie można się obrażać, jeśli ktoś mówi prawdę. Minister ma potężną nadwagę i powinien coś z tym zrobić. 
03 10 2022 Incydent w czasie przemówienia Kaczyńskiego. Prezes zareagował. foto
Jarosław Kaczyński spotkał się ze zwolennikami w Szczecinie. W trakcie jego przemówienia ktoś na sali zaczął krzyczeć m.in. "hańba". Przeciwnik obecnej władzy został najprawdopodobniej wyprowadzony z sali......
Jeden z działaczy partii wypatrzył na sali Łukasza Olejnika, aktywistę Komitetu Obrony Demokracji. Chociaż zachowywał się spokojnie, podeszło do niego kilku mężczyzn, którzy zażądali, by opuścił salę (….) działacze, szarpiąc go za ubranie, ręce, a nawet nogi, brutalnie wyrzucili go za drzwi, by potem — jak relacjonuje "Wyborcza" — wlec go po schodach......
Wcześniej płaciłem ratę kredytu 700 zł. Dziś płacę 2000 zł. Czy to z dobrobytu,o którym mówi PiS ?
Więcej na podstronie Aktualności


03 10 2022 „Sytuacja jest nadzwyczajna, więc środki muszą być nadzwyczajne”. Lewica ogłasza plan na kryzys energetyczny.
Lewica chce wprowadzenie bonu na energooszczędny sprzęt AGD wysokości około 2,5 tys. PLN. Tak, by każdy kogo na to nie stać, mógł kupić energooszczędną lodówkę lub inny sprzęt. Podczas konferencji „Jedna Europa, wspólna energia” zapowiedzieli to wspólnie liderzy Lewicy. Jak tłumaczyli, bon działałby na podobnej zasadzie jak bon turystyczny. Można by go było wykorzystać jako płatność w sklepach AGD przy jednoczesnym oddaniu starego sprzętu. Program Lewicy objąłby około 7 mln osób, których dziś nie stać na kupno nowej pralki czy lodówki. „Jeśli polskie rodziny mają oszczędzać, to niech państwo za to zapłaci!” – mówił podczas konferencji Robert Biedroń i tłumaczył, że Lewica chce, każdemu kogo na to nie stać, kupić energooszczędną lodówkę lub inny sprzęt. „Policzyliśmy to i mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością – to da się zrobić!” – podkreślał współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Na brak skutecznej i spójnej strategii walki z kryzysem energetycznym zwrócił uwagę wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. „Przeraża nas jakikolwiek brak konsekwencji rządu w walce z kryzysem energetycznym. Rząd nie ma pomysłu jak walczyć z tym kryzysem. Kłótnie w rządzie nie ocieplą mieszkań” – mówił Czarzasty i zadał kilka ze sceny kilka pytań rządzącym: Pytam dziś Pana, panie Morawiecki, czy polskie matki będą rodzić w styczniu na ogrzanych porodówkach? Czy nasze dzieci przyjdą na świat w cieple czy w chłodzie? Co zrobiliście aby ludziom w szpitalach było ciepło?
Włodzimierz Czarzasty wypomniał rządzącym, że podjęli wiele złych decyzji demolujących rozwój energetyki odnawialnej. „Gdyby nie fatalna polityka PiS, to przez te 7 lat w Polsce powstałyby przynajmniej setki nowych elektrowni wiatrowych. Dziś widać jak bardzo brakuje nam tej czystej, zielonej i niezależnej od Putina energii” – mówił Czarzasty i zwrócił uwagę na fotowoltaikę. „Nie można hamować jej rozwoju. Aby było to możliwe, trzeba już dzisiaj cofnąć szkodliwe prawo ograniczające rozwój polskiej fotowoltaiki. Panele mogą być i powinny być wszędzie, na przykład na dachach szkół, szpitali, bloków. Trzeba to zrobić” – mówił Czarzasty.
Tej zimy musimy zatrzymać kryzys, ochronić miliony ludzi przed zimnem, przed załamaniem gospodarki. Sytuacja jest nadzwyczajna, środki muszą być nadzwyczajne” – mówił natomiast Adrian Zandberg. Jego zdaniem przekonanie, że rynki same załatwią bezpieczeństwo energetyczne było naiwne. „Dziś to już wszyscy wiemy. Jedyni, którzy cieszą się z kryzysu i nadchodzącej zimy, to koncerny energetyczne, koncerny paliwowe, banki, fundusze spekulacyjne” – mówił Zandberg. Dlatego od razu dodał, że trzeba opodatkować nadmierne zyski koncernów energetycznych. Pieniądze muszą trafić do ludzi, bo im pieniądze będą teraz najbardziej potrzebne. „Dodatkowo mówił też o tym, że ETSy stały się przedmiotem spekulacji. Miała skorzystać Ziemia, korzysta kapitał spekulacyjny. Ten system trzeba zmienić! Trzeba zakazać handlu certyfikatami przez instytucje finansowe. Mamy chronić planetę, a nie kieszenie bankierów!” – dodawał Zandberg.
Źródło: wpunkt.online
Pytanie kiedy rosyjski węgiel zacznie docierać do Polski, by składy węglowe zapełniły się tanim węglem!? Brakuje węgla, a jest wywożony całymi pociągami zagranicę!? Węgiel kupowany za granicą kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę.? Cały czas nam wmawiano że to polski węgiel jest drogi i dlatego zamykamy kopalnie czyżby nas okłamywano bo ktoś dbał by polskie kopalnie zamknąć ? Kto i ile na tym zarobił!? 
Jaki ja jestem szczęśliwy, że nie wymieniłem na ten ekologiczny, bo tej zimy nie zamarznę!? Fotowoltaika może jest dobrym rozwiązaniem, nie tak dawno w wyniku awarii całe osiedle zostało pozbawione prądu, no i ci co mają ozdobione dachy pięknymi panelami też przy świeczkach siedzieli!?

03 10 2022 Co będzie, jeśli NATO uderzy Rosję z obszaru Polski?
Ukraina dawno by padła, gdyby nie pomoc krajów Zachodu. Terroryzująca świat zachodni Rosja przyzwyczaiła się, że wielu pada przed nią mentalnie na kolana, tak jak Polska rządzona przez Tuska w 2010 roku po katastrofie smoleńskiej. Albo też wielu odczuwa wobec Rosji syndrom sztokholmski. Rosja została zaskoczona pomocą militarną dla Ukrainy. Putin to zbrodniarz i jest gotów na wszystko. Obecnie Putin jest również szaleńcem, człowiekiem nieobliczalnym, dla którego ludzkie życie nie ma żadnej wartości. Putin bardzo chce użyć broni jądrowej przeciwko Ukrainie. Odpowiedź na ewentualny rosyjski atak nuklearny na Ukrainę powinna być dokonana bronią konwencjonalną - odpowiedź asymetryczna, ale druzgocąca – mówią znawcy tematu. Szantaż nuklearny służy temu, aby Ukraina została zmuszona przez Świat do pogodzenia się z utratą terytoriów, na których odbyło się to „referendum”. Jednakże tak uzyskany pokój jest w interesie zwykłych ludzi, ale nie ambitnych polityków. Myślę, że większość Ukraińców zgodziłaby się na taki układ. Ale czy zgodziłyby się na to obecne elity ukraińskie i USA?
Jeśli wojna wciąż będzie trwać, kłopoty w Rosji będą się nasilać, a Putin może użyć taktycznej broni jądrowej yb pokazać, jakim jest silnym przywódcą. W odpowiedzi USA mogą zlikwidować rosyjską flotę czarnomorską, ale to może być za mało. Jeśli zostaną zaatakowane cele w Rosji, czy Polska będzie mogła czuć się bezpiecznie? Czy potencjalny atak USA może nastąpić z Bałtyku, terenów Polski, a może USA? Rosyjskie, bandyckie państwo, zechce znaleźć kozła ofiarnego, na którym będzie mogło się tradycyjnie wyżyć. Tak jak wyżywa się na Polsce od wielu lat, by swoją cywilizacyjną nieudolność, prymitywną siłę testować na osłabionej Polsce. Rosja była, jest i będzie wrogiem Polski. Taką ma tępą naturę. Jednak Polacy chcą wiedzieć, czy potencjalny atak USA/NATO na Rosję, będzie miał miejsce m.in. z terenu Polski? Nie możemy się na to zgodzić. Rosja ma straszaka w formie obwodu kaliningradzkiego. Co będzie, jeśli kilka rakiet zostanie wycelowanych na Warszawę? Polacy powinni wiedzieć, jakie są plany „wielkich tego świata”. Czy Polska ma być polem bitwy pomiędzy Rosją a USA? Oni niech sobie walczą, ale gdzie indziej. Niech USA zaatakuje Władywostok – on jest nad Pacyfikiem. Mają bliżej.
Źródło: niepoprawni.pl
Dojdzie do tego, że dwa światowe mocarstwa zaczną się bombkami obrzucać, i ucierpią miliony niewinnych ludzi!? Nadzieją są protesty w rosyjskich miastach. Putin na okopy skanduje tłum w Moskwie, w reakcji na ogłoszoną mobilizację!?
02 10 2022 Lewica: PiS swoim nieróbstwem doprowadził do najwyższej od 25 lat inflacji.
Dane GUS mówią o rekordowej 17-procentowej inflacji w Polsce, ale prawdę widać przy kasie, produkty żywnościowe są droższe o kilkadziesiąt procent. Lewica spod Kancelarii Premiera w Warszawie pokazuje prawdziwy obraz drożyzny.......
„Od miesięcy powtarzamy jak mantrę, że pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy to szansa na normalność, że portfele Polaków nie będą pustoszały, że będą inwestycje. A w PiS kłócą się......
Inflacja to efekt pracy nieudolnego rządu, który nie potrafi oszczędzać tylko szata pieniędzmi tworząc co chwila, dobrze płatne, niepotrzebne stanowiska pracy, bo większość parlamentarna jest najważniejsza. Inflacja to nic innego jak nadmierna dziura budżetowa, i by ją załatać drukuje się pusty pieniądz!?
Więcej na podstronie Aktualności

02 10 2022 Kim pan jest, panie Sikorski?
…...zwany również „panem z Chobielina”, aczkolwiek ostatnio bardziej znany jako „mąż swojej żony”?......
Czy to prawda, że wg relacji Alfreda P. z roku 1988 nie potrafił Pan wytłumaczyć źródeł finansowania swoich studiów oraz czy jego relacja w sprawie Pana ściągania na egzaminie w Oxfordzie jest prawdziwa?.......
Radosław Sikorski nie wyjaśnił skąd otrzymuje regularne przelewy „za doradztwo” w skromnej kwocie 804 tys. euro – tylko w tym roku?!.....
Więcej na podstronie Aktualności


02 10 2022 Poruszenie na bazarze. "Cała ta partia powinna zniknąć"
Mateusz Morawiecki pozostał na swoim stanowisku. Ostatecznie zamiast premiera do dymisji podał się szef KPRM Michał Dworczyk. Zapytaliśmy Polaków, jak oceniają decyzję obozu rządzącego. - Czytałam, że miała być pani Witek. Ale wydawało mi się to niemożliwe - mówi nam jedna z kobiet spotkanych na bazarze przy placu Szembeka w Warszawie. - Daj pan spokój z tymi wariatami. (...) Cała ta partia powinna zniknąć. Co oni dobrego zrobili? Ja palę na węgiel, co mam teraz zrobić? Wojną się zasłaniają. Niech się wezmą do roboty - podkreśla inna. - To bardzo dobry polityk, przyzwoity człowiek - twierdzi z kolei mężczyzna, zapytany o premiera Morawieckiego. Wtóruje mu kolejny kupujący na targu. - Morawiecki zostaje i rząd niech zostaje - mówi. - Chociaż dobrze rządzą. Jak wejdzie Tusk, to nas do ruiny doprowadzi - wtrąca się kolejna kobieta. - A jak ktoś inny z tego ugrupowania zostanie, to będzie lepiej? Daj pan spokój, to nie są ludzie, którzy powinni rządzić - to kolejne opinie, które usłyszeliśmy na bazarze.
Film z bazaru: https://wiadomosci.wp.pl/polacy-wydali-wyrok-morawiecki-zostaje-rzad-zostaje-6818329006270593v
Źródło: wp.pl
Wielką radość sprawiłaby mnie przegrana PO i PiS!? Okrągłostołowym należy powiedzieć do widzenia, a jak nie będzie na kogo głosować, to w domu pozostać!?

02 10 2022 "Będziemy drugą Japonią". Jarosław Kaczyński obiecuje Polakom dobrobyt.
Polska jest przed perspektywą tego, że w stosunkowo krótkim czasie będziemy na poziomie rozwoju i zamożności, na którym żyje Zachód - mówił w niedzielę Jarosław Kaczyński. Prezes PiS tłumaczył też, z czego wynika rozpędzająca się w naszym kraju drożyzna. - Przyjęliśmy taką metodę przeciwdziałania inflacji, która jest, można powiedzieć, bardziej powolna niż schładzanie gospodarki - przekonywał. Jarosław Kaczyński mówił podczas niedzielnego spotkania z sympatykami PiS w Stargardzie, że "mamy do czynienia ze znaczącym postępem, jeżeli chodzi o tempo rozwoju i zamożność społeczeństwa", bo - według niego - Polacy dysponują dochodami na poziomie 77-78 proc. średniej w Unii Europejskiej. Kaczyński dodał, że Polska jest "przed perspektywą tego, że w stosunkowo krótkim czasie, jeżeli cała ta konstrukcja światowa i europejska się nie zawali, to będziemy już na tym poziomie, na którym żyje Zachód, czyli spełnimy to nasze marzenie, które kiedyś się wydawało niespełnialne".
Jak przypomniał, w przeszłości Lech Wałęsa "mówił, że będziemy drugą Japonią". - Wtedy nawet w kręgach solidarnościowych się uśmiechano, że "mówi bajki". A dzisiaj my, jeżeli chodzi o płace liczone w sile nabywczej, według rankingu stworzonego przez OECD, jesteśmy państwem kolejnym po Japonii, jeżeli chodzi o wysokość płac. Czyli tylko jeszcze trochę do góry i będziemy drugą Japonią - przekonywał prezes PiS. Odniósł się też m.in. do cały czas rozpędzającej się w naszym kraju drożyzny. Przypomnijmy, że według wstępnego odczytu GUS inflacja we wrześniu sięgnęła 17,2 proc.  Kaczyński przekonywał, że rząd "przyjął taką metodę przeciwdziałania inflacji, która jest, można powiedzieć, bardziej powolna niż schładzanie gospodarki".
- Nie chcemy, aby nasi obywatele po raz czwarty od 1989 r. przeżywali tę sinusoidę – to jest lepiej, to jest gorzej. Mówię o poziomie życia, poziomie bezrobocia i tych wszystkich sprawach społecznych. Najpierw ta sinusoida poszła ostro w dół za pierwszego Balcerowicza, później był drugi Balcerowicz – na przełomie lat 90. i dwutysięcznych, a później był Tusk, najgorzej było ok. 2012 r. i 2013 r. No i teraz ma być kolejny raz? My chcemy tego uniknąć – deklarował Kaczyński. Zaznaczył, że wzrost płac jest mniej więcej na poziomie inflacji. Zastrzegł przy tym, że są oczywiście grupy, które tracą, bo nie wszyscy mają taki sam wzrost płac czy dochodów.
- Ludzie różnią się od siebie tzw. koszykami, czyli tym, co kupują, a różne towary w różnym czasie drożeją. Ale dążymy do tego, aby tylko te łagodne metody walki z inflacją, chociaż one też bywają bolesne, żeby to przeprowadzić tym razem bez kolejnego upadku. Robimy wszystko, żeby to się udało, chociaż jest to bardzo trudne przedsięwzięcie, tego nie ukrywam. Szczególnie teraz, kiedy w ciągu ostatnich kilku dni sytuacja na rynkach światowych się wyraźnie pogorszyła – perorował prezes PiS.
Źródło: money.pl
No a co do zamożności towarzyszu Kaczyński to jesteśmy na wyższym poziomie zamożności niż ci z Zachodu!? Zatem musimy przyzwyczajać się do życia w „bogatyźmie” zafundowanym przez Morawieckiego! Klękajcie narody wkrótce bogaty Zachód będzie musiał gonić ceny w polskich sklepach!? Morawiecki obiecał nam życie na wyższym poziomie jak na Zachodzie, i dotrzyma słowa!? Poziom Polski stanie się poziomem dla Zachodu!?
Wałęsa chciał drugiej Japonii, Tusk drugiej Irlandii, a Grodzki chciał drugiej Danii. Tylko nikt z nich nie chce Polski. A ja wolę swojską Polskę od tych obcych krajów.
A co z Budapesztem? No bo jak do tej pory wszystko wskazuje, że będziemy mieć drugi Mińsk.
Już jest dobrobyt ,drożyzna ,nowe podatki i daniny a Polacy cicho siedzą i są zadowoleni .
Złodzieje z PIS wraz z pisowskim prezesem NBP wprowadzili realne ujemne stopy procentowe w bankach i na obligacjach państwowych i okradają zwykłych Polaków z ich oszczędności na rachunkach w bankach. A prezes jeszcze ma czelność mówić że to dla dobra zwykłych Polaków tak walczą z inflacja okradając z pieniędzy odłożonych ciężką pracą na czarną godzinę.

02 10 2022 „Sytuacja jest nadzwyczajna, więc środki muszą być nadzwyczajne”. Lewica ogłasza plan na kryzys energetyczny.
Lewica chce wprowadzenie bonu na energooszczędny sprzęt AGD wysokości około 2,5 tys. PLN. Tak, by każdy kogo na to nie stać, mógł kupić energooszczędną lodówkę lub inny sprzęt. Podczas konferencji „Jedna Europa, wspólna energia” zapowiedzieli to wspólnie liderzy Lewicy. Jak tłumaczyli, bon działałby na podobnej zasadzie jak bon turystyczny. Można by go było wykorzystać jako płatność w sklepach AGD przy jednoczesnym oddaniu starego sprzętu. Program Lewicy objąłby około 7 mln osób, których dziś nie stać na kupno nowej pralki czy lodówki. „Jeśli polskie rodziny mają oszczędzać, to niech państwo za to zapłaci!” – mówił podczas konferencji Robert Biedroń i tłumaczył, że Lewica chce, każdemu kogo na to nie stać, kupić energooszczędną lodówkę lub inny sprzęt. „Policzyliśmy to i mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością – to da się zrobić!” – podkreślał współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Na brak skutecznej i spójnej strategii walki z kryzysem energetycznym zwrócił uwagę wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. „Przeraża nas jakikolwiek brak konsekwencji rządu w walce z kryzysem energetycznym. Rząd nie ma pomysłu jak walczyć z tym kryzysem. Kłótnie w rządzie nie ocieplą mieszkań” – mówił Czarzasty i zadał kilka ze sceny kilka pytań rządzącym: Pytam dziś Pana, panie Morawiecki, czy polskie matki będą rodzić w styczniu na ogrzanych porodówkach? Czy nasze dzieci przyjdą na świat w cieple czy w chłodzie? Co zrobiliście aby ludziom w szpitalach było ciepło? Włodzimierz Czarzasty wypomniał rządzącym, że podjęli wiele złych decyzji demolujących rozwój energetyki odnawialnej. „Gdyby nie fatalna polityka PiS, to przez te 7 lat w Polsce powstałyby przynajmniej setki nowych elektrowni wiatrowych. Dziś widać jak bardzo brakuje nam tej czystej, zielonej i niezależnej od Putina energii” – mówił Czarzasty i zwrócił uwagę na fotowoltaikę. „Nie można hamować jej rozwoju. Aby było to możliwe, trzeba już dzisiaj cofnąć szkodliwe prawo ograniczające rozwój polskiej fotowoltaiki. Panele mogą być i powinny być wszędzie, na przykład na dachach szkół, szpitali, bloków. Trzeba to zrobić” – mówił Czarzasty.
„Tej zimy musimy zatrzymać kryzys, ochronić miliony ludzi przed zimnem, przed załamaniem gospodarki. Sytuacja jest nadzwyczajna, środki muszą być nadzwyczajne” – mówił natomiast Adrian Zandberg. Jego zdaniem przekonanie, że rynki same załatwią bezpieczeństwo energetyczne było naiwne. „Dziś to już wszyscy wiemy. Jedyni, którzy cieszą się z kryzysu i nadchodzącej zimy, to koncerny energetyczne, koncerny paliwowe, banki, fundusze spekulacyjne” – mówił Zandberg. Dlatego od razu dodał, że trzeba opodatkować nadmierne zyski koncernów energetycznych. Pieniądze muszą trafić do ludzi, bo im pieniądze będą teraz najbardziej potrzebne. „Dodatkowo mówił też o tym, że ETSy stały się przedmiotem spekulacji. Miała skorzystać Ziemia, korzysta kapitał spekulacyjny. Ten system trzeba zmienić! Trzeba zakazać handlu certyfikatami przez instytucje finansowe. Mamy chronić planetę, a nie kieszenie bankierów!” – dodawał Zandberg.
Źródło: wpunkt.online
Jaki ja jestem szczęśliwy, że nie wymieniłem na ten ekologiczny, bo tej zimy nie zamarznę!?
Fotowoltaika może jest dobrym rozwiązaniem, nie tak dawno w wyniku awarii całe osiedle zostało pozbawione prądu, no i ci co mają ozdobione dachy pięknymi panelami też przy świeczkach siedzieli!?
Za brak węgla w odpowiada bezpośrednio Morawiecki, wprowadził natychmiast embargo na import węgla z Rosji, nie sprawdzając jakie mamy jego zapasy, zima się kończyła to po kiego zawracać sobie głowę węglem!? Węgla w Polsce brakuje, a mimo to jest eksportowany, w tysiącach ton!?Węgiel kupowany za granica kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę.? Cały czas nam wmawiano że to polski węgiel jest drogi i dlatego zamykamy kopalnie czyżby nas okłamywano bo ktoś dbał by polskie kopalnie zamknąć ? Kto i ile na tym zarobił!? 
01 10 2022 Dobry wujek Władimir.
Bez względu na to, co naprawdę dzieje się na ukraińskim froncie przekaz jest ten sam. Rosja nawet jeśli nie wygrywa, to tylko ze względów humanitarnych. Ale gdy rzuci wszystkie swoje siły…....
….....władcy zbiorowego Zachodu będą musieli „sprzedać” swojej ludności jeden z dwóch nieznośnych pomysłów: dlaczego nadszedł czas, by oddać Ukrainę na łaskę „pokonanej” Rosji (jeśli wciąż rozumieją, że Moskwa nie blefuje) lub dlaczego trzeba pilnie biec do bezpośredniej walki z Rosją........
Tak naprawdę Putin naśladuje Stalina. Pamiętamy wszak, że wszystkie podbite w latach 1939-41 kraje raz-dwa powoływały demokratyczne władze i występowały o… przyłączenie do ZSRS......
Jeszcze armia słucha Kremla, a Putin ciągle uważa, że Rosja jest mocarstwem. Ktoś jednak liczy straty i widzi, że z każdym dniem Rosja staje się coraz bardziej bezbronna na… wschodzie........
Wygląda na to, że dożyję czasów, gdy śpiewane ongiś za młodu NIECH ŻYJE POLSKO-CHIŃSKA GRANICA NA URALU! staną się rzeczywistością….....
Więcej na podstronie Polityka

01 10 2022 Lewica: PiS okrada Polaków z pieniędzy unijnych. To ponad 700 mld zł, które miało służyć walce z drożyzną.
„Władze Polski nie chcą zmienić praw zgodnie z KPO, więc nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy” – oświadczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen........
„Najwyższa od 25 lat inflacja, niebywałe problemy gospodarcze to wszystko można byłoby załatwić, gdyby pieniądze z Unii Europejskiej do Polski płynęły, ale nie płyną. Najlepszym przykładem jest to, że jesteśmy w sytuacji, w której zobowiązaliśmy się spłacać zadłużenie, na które się wszyscy zgodziliśmy w ramach w ramach Unii Europejskiej. Inne państwa z tego korzystają i zadłużenie będą spłacały........
„Pociąg z funduszami KPO odjeżdża z Polski. Niestety nie dla wszystkich Polaków. Proszę państwa, podczas 7-letniej kadencji Prawo i Sprawiedliwość wyprodukowało 121 milionerów. To im się bez wątpienia udaje z pozyskaniem środków dla polskiego społeczeństwa, dla polskich samorządów niestety nie.......
W Polsce zamiast pieniędzy unijnych mamy dobre rady premiera Morawieckiego, żeby ocieplać, ale nie wiadomo za co i nie wiadomo u kogo, bo ekipy w tej chwili są zajęte i windują cenę. I dzisiaj w czasie niespotykanej inflacji......
Więcej na podstronie Polityka

30 10 2022 Ćwierkający agent na liście człowieka Putina…
Cokolwiek Radosław Sikorski zaćwierka na Twitterze będzie przez Platformę Obywatelską usprawiedliwione, gdyż „za tweety nie karzemy” – oświadczył Borys Budka........
….....czy Radosław Sikorski napisał wyjaśnienia skąd otrzymuje regularne przelewy „za doradztwo” w skromnej kwocie 804 tys. euro – tylko w tym roku?!.......
Sikorski jest członkiem komitetu sterującego tajemniczego klubu Bildenberg – masońskiej organizacji słynącej z tajnych spotkań wysoko postawionych funkcjonariuszy wielu krajów......

Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2022 Podwyżki z księżyca.
Drożyznę uruchomiła wojna, ceny paliw kopalnych i porwane łańcuchy dostaw. Żeby ją zatrzymać, trzeba używać takich narzędzi, które pasują do problemu. Władza mówi: to nie nasza wina, nie mieliśmy wpływu na globalne rynki. To prawda, ale mieli i mają wpływ na to, jak państwo na to reaguje. A nie reaguje najmądrzej. Od miesięcy NBP licytuje się, kto będzie mieć najwyższe stopy procentowe w Europie. Podwyżki Glapińskiego (Adama, prezesa Narodowego Banku Polskiego – przyp. red.) walnęły w ludzi, którzy spłacają kredyty, ale inflacji nie zatrzymały. Inne kraje są mniej wyrywne, bo rozumieją, że ta inflacja nie wzięła się z wysokich płac, z popytu, tylko z problemów podażowych. U nas Glapiński najpierw długo problemu nie widział, wpychał ludziom kredyty niczym bankowy akwizytor, a potem zachował się, moim zdaniem, histerycznie. Zadawanie bez większego sensu cierpienia ludziom, którzy spłacają swoje M2, może podoba się Balcerowiczowi. Nam nie. Głos, którego mi brakuje, to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Kiedy przychodzi inflacja, to bardzo łatwo usprawiedliwiać nią podwyżki – także wtedy, kiedy nie mają podstaw. Im bardziej mamy skoncentrowaną gospodarkę, tym łatwiej wielkim podmiotom wpływać na cały rynek. Tego trzeba pilnować. A co do rozwiązań systemowych: w interesie wszystkich – i miasta, i wsi – jest krótsza droga od rolnika do konsumenta, od pola do stołu. Spółdzielczość to ciągle niewykorzystany sposób, żeby obniżyć koszty życia.
Źródło: wpunkt.online
A mnie się wydaje, że to nie tylko Rosja odpowiada za kryzys energetyczny, drożyznę, w znacznym stopniu przyczyniło się do tego nadmierne zadłużanie państw na całym świecie. Doszło do tego, że nie ma państwa na świecie, które nie byłoby zadłużone!?

01 10 2022 Tusk z przesłaniem do Polaków, jednocześnie łamie prawo. "Elita pasów zapinać nie musi"
W ubiegłym roku usłyszał wyrok pozbawienia prawa jazdy na trzy miesiące i 500 zł mandatu za jazdę z prędkością 107 km/h w terenie zabudowanym. Dziś dowiadujemy się, że łamie prawo również jako pasażer. Donald Tusk na nagraniu z apelem do Polaków o "nietracenie nadziei" na zmianę władzy, pokazuje, że jego zdaniem przepisy go nie obowiązują. To główny przekaz, jaki dotarł do odbiorców nagrania. W swoim wideo na Twitterze szef Platformy Obywatelskiej mówi o inflacji, która wynosi w Polsce obecnie 17,2 proc. Stwierdza, że "sytuacja jest naprawdę bardzo, bardzo poważna, ale jest też nadzieja". "Tak długo jak wierzymy, że tę władzę da się zmienić, tak długo jest nadzieja" - mówi na nagraniu Tusk, oczywiście podtrzymując narrację Platformy, że obecna na całym świecie inflacja, w Polsce, jest winą rządu. Wideo miało jeszcze jeden przekaz. Mianowicie szef PO, bez słów, przekazał swoje podejście do przepisów drogowych obowiązujących w Polsce. Podczas nagrania polityk na tylnej kanapie jedzie bez zapiętych pasów (co grozi kierowcy mandatem w wysokości 100 zł oraz 4 pkt. karnymi), a zagłówek na miejscu pasażera jest wyjęty - prawdopodobnie po to, aby udało się uchwycić lepszy kadr. Materiał został szeroko skomentowany przez polityków i innych użytkowników Twittera.
Maciej Wąsik: To, że nie wolno Tuskowi powierzyć kierowania Państwem - wiemy. To, że nie wolno Tuskowi powierzyć kierowania autem - tez wiemy. Dziś dowiadujemy się, że swoim zachowaniem potrafi narazić innych na nieprzyjemności. Mandat za niezapięte pasy pasażera obciąża kierowcę!
Robert: Nagrywający ryzykował życie nagrywając swojego pana, zdjął nawet zagłówek i walczył z kadrowaniem.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk może zostać ukarany mandatem 100 zł, a kierowca 100 zł plus 5 punktów karnych!?
Z forum: Jak widać elity Tuska nic nie muszą. Dajcie im władzę to nam pokażą co my możemy, musimy, a oni nic nie muszą, za to wszystko mogą. Pluje, kłamie, donosi na Polski rząd od samego początku.
A niech nie zapinają pasów! Naturalna selekcja zrobi swoje.
Tu TUsk z PO na karę naraził kierowcę a on chce kierować państwem... , to narazi Polskę I Polaków.
O ja! Bez pasów, jest skończony. Ten skandal jest większy jak dwie wieże, inflacja, węgiel, Odra, zadłużenie, KPO, nepotyzm, aborcja, kosztowna awantura z UE, Antek orzeł, adaś jaszczomb, itd, itp. Afera godna butów zbawcy.

01 10 2022 Rosyjski gaz. Węgry odmawiają poparcia limitu cenowego.
Rząd Węgier nie poprze sankcji unijnych, które będą sprzeczne z węgierskim interesem narodowym, w tym limitu cenowego na rosyjski gaz - powiedział minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto podczas piątkowej konferencji prasowej w Brukseli. Peter Szijjarto przekazał, że Rada ds. Energii UE na nadzwyczajnym posiedzeniu zatwierdziła najnowszy pakiet propozycji Komisji Europejskiej. Składa się on z czterech propozycji: zmniejszenia zużycia energii o pięć proc. w godzinach szczytu, dopuszczenia ingerencji państwa w detaliczne ceny energii elektrycznej, ograniczenia dochodów tzw. inframarginalnych producentów energii oraz nałożenia solidarnościowej składki na nadwyżki zysków generowanych w sektorach ropy, gazu, węgla i rafinerii - poinformował polityk na konferencji prasowej.
- Pakiet ten jest niewystarczający dla rozwiązania obecnego kryzysu dostaw energii w Europie. W każdym razie może nie zaszkodzi obecnej sytuacji, ale nie przyniesie też nic dobrego - ocenił węgierski minister. Dodał również, że dwa ostatnie punkty pakietu KE zostały już wcześniej wprowadzone na Węgrzech. Szijjarto wyraził zadowolenie, że pakiet nie porusza kwestii limitu cen na gaz, gdyż takie rozwiązanie według niego uniemożliwiłoby Węgrom sprowadzanie surowca. Rosjanie jasno powiedzieli, że jeśli Unia Europejska wprowadzi limit cenowy, to całkowicie wstrzymają dostawy gazu do Europy - dodał. Podkreślił przy tym, że limit cen na gaz proponują ci, których on nie dotknie i wezwał, aby "nie próbować być bohaterami naszym kosztem". Polityk dodał również, że planowany przez UE nowy pakiet sankcji zawiera propozycje, które mogą mieć negatywny wpływ na budowę nowych bloków elektrowni jądrowej w Paksu. Węgry takie propozycje "stanowczo odrzucają". Nowe bloki są budowane przez rosyjski Rosatom na podstawie umowy z 2014 roku, która została podpisana bez rozpisania przetargu. - Nie zgadzamy się na żadną formę szantażu. W sprawie sankcji będziemy podejmować tylko takie decyzje, które są zgodne z węgierskim interesem narodowym - podkreślił Szijjarto.
Źródło: wp.pl
Węgrzy potrafią dbać o swój kraj, czego nie można powiedzieć o polskich wybrańcach narodu!? Tak się zastanawiam kogo oni reprezentują, w czyim imieniu rządzą!?
29 09 2022 Śpiący rycerze.
Jako syn narodu skłonnego do pospolitych ruszeń jestem mocno sfrustrowany tym, że w sytuacji gdy działający po omacku rząd zatapia gospodarkę, to wikłając nasz kraj w polityczne wojenki na przemian z UE i z Rosją, to.......
Co jakiś czas wyrażamy nieśmiało swoje oburzenie w tej czy innej sprawie, ale to wszystko na co nas stać. Wracamy posłusznie do swoich zajęć, harując jak woły bez słowa protestu, aby w spokoju......
Co tu dużo mówić, boimy się nawet wyrazić swój sprzeciw stojąc przed urną wyborczą. Zwlekamy z postawieniem na radykalne zmiany, które zachwiały by statusem quo, czekając na przelanie się czary goryczy......
Rząd zatapia gospodarkę? To jest rząd, który wyjątkowo umiejętnie przeprowadza nas przez jeden z większych kryzysów ostatnich kilkudziesięciu lat! Wikłając w wojenki z UE? A to uważasz że powinniśmy być potulni wobec UE?........
Więcej na podstronie Aktualności

29 09 2022 Jarosław Kaczyński: Premier zostaje. Prezes PiS wskazał jednak na możliwość innych zmian.
Partia na rok przed wyborami musi być elastyczna i na poziomie rządowym "jakieś zmiany" są możliwe - miał, według medialnych doniesień, oświadczyć prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Prezes PiS podkreślił jednak, że zmiany nie dotyczą stanowiska premiera. W czwartek w Pułtusku na wyjazdowym posiedzeniu zebrał się klub PiS, który miał debatować na temat bieżącej sytuacji politycznej, a także planach na najbliższe miesiące. Jak wynika z medialnych doniesień, prezes Kaczyński podczas wystąpienia uspokajał nastroje w partii po ostatnich doniesieniach medialnych o konflikcie wewnątrz rządu między premierem Mateuszem Morawieckim a wicepremierem, szefem MAP Jackiem Sasinem. "Zmiany premiera i rządu nie będzie" – miał zapowiedzieć Kaczyński, według relacji jednego z uczestników spotkania. Lider PiS zaznaczył jednocześnie – relacjonował rozmówca – że partia, na rok przed wyborami musi być elastyczna i na poziomie rządowym "jakieś zmiany" są możliwe. "Naszym celem jest zwycięstwo w wyborach, więc niczego nie wykluczamy na przyszłość, a równocześnie nie ma co robić wokół tego afery" – miał powiedzieć prezes PiS. Podkreślał też, że politycy PiS muszą pamiętać, co jest stawką zbliżających się wyborów. "Walczymy o Polskę niepodległą, walczymy o Polskę demokratyczną" - miał mówić Kaczyński. Szef PiS wzywał ponadto parlamentarzystów do jeszcze większej aktywności w terenie, w tym dalszych spotkań z wyborcami. Po zakończeniu wystąpienia prezesa Kaczyńskiego, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że zmiany premiera nie będzie. "Mówiłem o tym, że nie będzie zmiany na stanowisku premiera, ponieważ pojawiły się takie medialne spekulacje. Natomiast prezes też stanowczo powiedział - i powtarzał kilkakrotnie na posiedzeniach prezydium Komitetu Politycznego - że wszyscy zajmujący jakiekolwiek kierownicze stanowiska w rządzie czy w partii muszą być do dyspozycji. Jeżeli ich praca zostanie uznana za niewystarczająco skuteczną, to muszą się liczyć ze zmianą" - mówił Terlecki. Terlecki oświadczył też, że Michał Dworczyk odejdzie z funkcji szefa KPRM.
Źródło: niezalezna.pl
Pamiętacie z Szydło było tak samo, Kaczyński powiela ten sam scenariusz, pytanie kiedy Morawiecki otrzyma wieniec od prezesa!?
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung). Czy Kaczyński też tak uważa!?

29 09 2022 Wybuchy przy Nord Stream mogły uszkodzić polsko-szwedzki kabel. "500 metrów od detonacji".
"Wybuchy, które uszkodziły Nord Stream, miały miejsce obok innej wrażliwej infrastruktury – w tym kabla elektrycznego między Szwecją a Polską" - informuje szwedzka telewizja publiczna SVT. To, czy kabel jest uszkodzony, będzie sprawdzane w najbliższych dniach przez specjalistów. W poniedziałek wyciek gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim rozpoznał myśliwiec F-16 duńskich sił powietrznych. Do wycieków doszło w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu. Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki. Podejrzenia padają na rosyjskie służby, bowiem to Rosjanom mogło zależeć najbardziej na uszkodzeniu gazociągów. Ze strony szwedzkiej śledztwo w sprawie wybuchów w pobliżu Nord Stream przejęła policja, ponieważ może to być poważne przestępstwo, które - jak informuje SVT - "w pewnym stopniu jest wymierzone w szwedzkie interesy". SVT przyjrzała się bliżej miejscom, w których odkryto wycieki gazu na północny wschód od Bornholmu, z których dwa znajdują się w szwedzkiej strefie ekonomicznej. Na mapach widać, że są blisko innej wrażliwej infrastruktury. Tylko około 500 metrów od jednego z miejsc wybuchu biegnie Polenkabeln, oficjalnie zwane Swepol Link. To linia energetyczna służąca do importu i eksportu energii elektrycznej między Karlshamn w Szwecji a Polską. Kabel jest obecnie wyłączony na prace konserwacyjne, co było już planowane. Ani władze szwedzkie, ani polskie nie wiedzą zatem, czy został uszkodzony.
- Oczywiście myślimy o tym, czy coś się z nim stało. Szybko dostaliśmy zdjęcie, że znajduje się około 500 metrów od jednej z detonacji - mówi Per Kvarnefalk, kierownik wydziału w Svenska Kraftnät (szwedzki operator systemu przesyłowego energii elektrycznej). Wezwano specjalistów, którzy zbadają ewentualne szkody. - Nie wiemy, jak poważna była podwodna detonacja. Aby upewnić się, że nic się nie stało, dokonamy pomiarów na początku przyszłego tygodnia - dodaje Kvarnefalk. SwePol Link to podwodna linia kablowa wysokiego napięcia prądu stałego pomiędzy półwyspem Stärnö w pobliżu Karlshamn w Szwecji a miejscowością Wierzbięcin w pobliżu Słupska w Polsce. Jej długość wynosi 254,05 km. Linia SwePol została oddana do użytku w 2000 roku i może przewodzić prąd mocy 600 MW przy napięciu 450 kV. Od czasu uruchomienia zanotowano 11 przypadków uszkodzenia przewodu, ale nigdy z powodu wybuchu. 
Źródło: niezalezna.pl
Rosja, Rosja za tym stoi, a może Norwegia przecież też ma w tym interes, ma takie zasoby gazu że starczy ich dla wszystkich w Europie!?
Z forum: Proponuję zwołanie komisji w składzie Miller, Lasek, Anodina i Kopacz, a dla podwyższenia średniego poziomu IQ szanownego gremium, dokooptować Jachirę.
A jak R-Onuce... Nie wyłączą przesyłki Gazu i dalej bezie sie Ulatniał... to będą tym Gazem Zatruwać Powietrzna Atmosferę oraz najbliższe Środowisko... i przy Włączeniu tych 450 Volt "morze" ew. nastąpić "dodatkowy Silny Wybuch"...?/!!

29 09 2022 Brawo PiS! Rewelacyjna propozycja dla wszystkich.
Czasem tylko człowiek przyciśnięty porządnie do muru, jest zdolny do myślenia. W swoim poprzednim tekście opisałem mechanizm handlu energią elektryczną narzucony przez UE i wyjaśniłem, że to właśnie, a nie wojna na Ukrainie, jest przyczyną wysokości rachunków za prąd i zapaści gospodarki. W wielkim skrócie: zakupić energię można tylko na lokalnej lub obcej Giełdzie Energii Elektrycznej. Cała energia w danym kraju (na danej giełdzie) ma jedną i tę samą cenę, równą cenie najwyższego dostawcy energii. Dawniej spółka np. PGE produkowała energię, a następnie sprzedawała ją ludziom, instytucjom i podmiotom gospodarczym. Po reformie PGE musiała się podzielić na dwie spółki, z których jedna produkowała energię i wystawiała ją na sprzedaż na giełdzie oraz drugą, która tę samą energię kupowała na giełdzie, by dostarczyć ją odbiorcom. Czy rozumiemy absurd w biały dzień? Ale to właśnie jest obecna rzeczywistość.
Ponieważ w międzyczasie na giełdzie z racji opisanych wyżej przyczyn cena wzrastała, to spółka produkująca miała niespodziewane i nieplanowane zyski, a spółka dostarczająca tłumaczyła się, że taka jest "rynkowa" cena prądu. Dowiadujemy się, że "W środę odbyła się debata towarzysząca drugiemu czytaniu projektu nowelizacji Prawa energetycznego oraz ustawy o odnawialnych źródłach energii znoszącej tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę." Umożliwienie bezpośredniego zaopatrywania ludzi i instytucji w wyprodukowaną przez wytwórcę energię, drastycznie zmieniłoby jej ceny w dół. Odpadłaby konieczność korzystania z pośrednika, w ramach działalności którego tworzy się kompletnie sztuczne ceny prądu elektrycznego. Zdrowy rozsądek i troska o państwo oraz obywateli. Wypada PiS pochwalić i życzyć im zrealizowania tego zamiaru.
Jednocześnie wypada zauważyć, że poniższe rozwiązanie jest dla tej partii wysoce niebezpieczne. Wielkie pieniądze i wielkie interesy stoją za konstruowaniem w Europie ubóstwa i kryzysu ekonomicznego, którego 9/10 przyczyn to wymuszenie sztucznego korzystania z giełdy energii, wprowadzenie na niej jawnie absurdalnych w zastosowaniu mechanizmów, oraz dopuszczenie do spekulacji gazem. Takie pieniądze i interesy mogą nie wybaczyć. No ale to nie wiadomo i warto tu trzymać kciuki za PiS. O dziwo to rozwiązanie, ponieważ jest najprostsze i normalne, likwiduje konieczność wymyślania wielu innych protez, jak tarcze, podatki itp.
Źródło: nasze.blogi.pl
No już widzę oczami wyobraźni ten rzewny płacz prezesów, dyrektorów, wszelkiej maści rad, doradców....nad utraconymi dochodami zapewniającymi luksusowe życie!? No chyba że bezpośrednia sprzedaż energii elektrycznej będzie się odbywała przez internet na podobnych zasadach jak węgiel!?
Z forum: Te unijne pomysły spowodowały wzrost cen wielu usług, od telekomunikacyjnych zaczynając, poprzez prąd idąc. Wiele firm zostało podzielonych na mniejsze, gdzie ulokowali się znajomi znajomych, od prezesów zaczynając, znam kilka takich firm. Teraz np. prąd produkuje Tauron, a sprzedaje sieć komórkowa, czy dostawca gazu, albo firma kogucik - śmiech na sali, a Tauron do mnie dzwoni i mów, że i tak będę im płacił rachunek za prąd, niezależnie od kogo kupię dostawę. 
28 09 2022 Transparentne wybory i przerażenie Tuska.
Czy pamiętacie jeszcze wybory samorządowe w Polsce w 2014?(....) „cud nad urną” (….) Ze wszystkich kandydatów wybranych na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, 258 zostało wybranych z ramienia komitetu PSL, 124 z ramienia PiS, 54 z ramienia PO, 22 z ramienia SLD. Chłopi z byłego ZSL wygrali nawet w Gdyni.....
…...demokracja w Polsce jest wtedy, gdy wybory wygra totalna opozycja. Transparentne wybory to śmiertelna broń dla opozycji także wtedy, gdy głosy liczone byłyby tak jak we Włoszech – co widzieliśmy na ekranach telewizorów. Tam odrywane są osobne kartki i naklejane na listach wyborczych, by nie było możliwe „dosypanie” głosów......
Więcej na podstronie Aktualności

28 09 2022 Fraszka z "bąbelkami"
Łubudu, świzdu gwizdu,
Rekin beknął bąbelkami ...
I dwie rury poszły w pi**u
Razem z "dojczrublami"!
Wszelkie służby to badają

….......
Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki......
Widocznie brzoza pancerna uderzyła w rury!? Co na to Macierewicz!?......
Więcej na podstronie Aktualności


28 09 2022 Poseł Smoliński: "To, co zrobił Sikorski, spełnia wszelkie znamiona zdrady stanu. Takie Tusk ma kadry"
Nie milkną echa skandalicznego wpisu europosła Radosława Sikorskiego, który na swoim Twitterowym profilu zamieścił „podziękowania” dla USA we wpisie ze zdjęciem wycieku z gazociągu Nords Stream, sugerując tym samym odpowiedzialność Waszyngtonu. „Uderzanie w sojusz PL-USA w czasie wojny na Ukrainie nie można inaczej nazwać jak właśnie zdradą stanu” – oznajmił poseł Kazimierz Smoliński, Przewodniczący sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. „Dziękujemy Wam, USA” - napisał europoseł Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski na Twitterze, dołączając zdjęcie miejsca wycieku gazu z Nord Stream.  Tym sposobem polityk zasugerował, że za zamachem na gazociąg stoją Amerykanie. Pojawiły się już pierwsze komentarze, jak Macieja Wąsika (wiceszefa MSWiA), który napisał "Możecie być pewni. Ten wpis obiegnie wszystkie rosyjskie media". Tak też się stało. Błyskawicznie wpis Sikorskiego zaczęto kolportować na rosyjskim Telegramie. To, co zrobił Sikorski, spełnia wszelkie znamiona zdrady stanu. Uderzanie w sojusz PL-USA w czasie wojny na Ukrainie nie można inaczej nazwać jak właśnie zdradą stanu. Ten człowiek był w MSZ za czasów Tuska. Takie Tusk ma kadry. Ci ludzie nigdy do władzy wrócić nie mogą. - napisał poseł PiS Kazimierz Smoliński. Do wpisu Sikorskiego odniósł się w rozmowie z red. Katarzyną Gójską w Telewizji Republika Jacek Saryusz-Wolski. Europoseł PiS stwierdził, że publikowanie tego typu wpisów „jest niepoważne”, zwłaszcza, że mówimy o wpisie zamieszczonym przez byłego szefa polskiej dyplomacji. Z kolei zdaniem pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisława Żaryna, wpis Radosława Sikorskiego uwiarygadnia te kłamstwa i jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski.
Źródło: niezalezna.pl
To miał być oksfordzki żart, tylko nie wszyscy go zrozumieli!?

28 09 2022 Nie chowałbym tak szybko PiS-u do grobu.
Dziwny czuć zapach w powietrzu. Zapach zmiany władzy. Tak przynajmniej czują zwolennicy opozycji. Coraz częściej nie pytają, już „czy”, ale „kiedy”. Coraz częściej zastanawiają się już nie tyle, jak pokonać PiS, ale „kto z PiS-u pójdzie siedzieć?”. Jednak mimo wszystko nie dzieliłbym tak szybko skóry na niedźwiedziu. Owszem, ekonomiczne otoczenie jest dla PiS-u coraz gorsze. Ceny energii, drożyzna, wysokie stopy procentowe i brak pomysłów PiS, jak temu zaradzić.  Opozycja trafnie punktuje, licząc na to, że załamanie się poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego Polaków da im łatwą wygraną. Tyle, że łatwo nie będzie. 
Po pierwsze, PiS, mimo rzekomego Armagedonu gospodarczego, wciąż jest liderem sondaży. Wciąż ma stabilne poparcie ponad 30 %. Jak pokazują badania, wyborcy PiS-u są w ogromnej mierze zadowoleni, a nawet jak nie są, nie za bardzo mają, gdzie odejść. Owszem, to nie daje samodzielnej władzy, ale razem w możliwym sojuszu z Konfederacją brakuje im do władzy pewnie mniej niż 6-7 punktów procentowych. To wciąż jest do odrobienia, zwłaszcza że nawet jak się wszystko wali, to PiS nadal lideruje.
Po drugie, PiS jeszcze nie rozpoczął kampanii wyborczej. Tak, Kaczyński jeździ po Polsce, ale to są dopiero przymiarki. Tak, PiS przegrał w Rudzie Śląskiej, gdzie Kaczyński angażował się osobiście. Przypominam jednak, że żona posła Mularczyka potrafiła przegrać nawet w mateczniku PiS, czyli Nowym Sączu. I jakoś PiS sobie potem wyborczo poradził. Przy czym rozpoczęcie kampanii nie oznacza formalnego ogłoszenia startu komitetów wyborczych, a rozpoczęcie licytacji o głosy. Ta licytacja powoli się rozkręca, ale wciąż PiS może bardzo wiele. I nie musi czekać na pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, obwarowane zresztą masą reguł. Może po prostu wypuścić kolejne transze obligacji. Na ostatnie rzuciła się m.in. antypisowska klasa średnia, która dzięki temu, paradoksalnie, ułatwia PiS prowadzić transfery socjalne. Jak wielkie mogą to być obietnice świadczy chociażby ostatnia zapowiedź o podwyżce pensji minimalnej. Nie raz w roku, ale dwa razy. Oznacza to, że przed wyborami pensja minimalna będzie na poziomie 3600 PLN brutto. Do tego PiS zapowiada od stycznia 2024 pensje minimalną na poziomie 4 tysięcy brutto, a że pensje te regularnie podnosi, toteż jest wiarygodny. Przed nami więc kolejne dodatki, tarcze, plusy coś tam, które mogą zniwelować wzrost kosztów życia.
Po trzecie, PiS zaczyna się pilnować. Jeszcze niedawno Norbert Kaczmarczyk – wiceminister rolnictwa od słynnego traktora – nie dostałby żadnej kary, dziś z hukiem jest wyrzucany. Podejrzewam, że teraz, jak tylko pojawi się info o kolejnej aferze, będzie cała seria dymisji pomniejszych członków rządu. PiS będzie robił pokazówkę, jak bardzo jest uczciwą partią.
Po czwarte, opozycja może przegrzać temat zapaści gospodarczej. Jasne, niektóre wyniki ekonomiczne są bardzo słabe. Drożyzna, ceny energii, pensje w budżetówce. Ale z drugiej strony mamy rekordowo niskie bezrobocie, rekordowe wysokie zyski średnich i dużych przedsiębiorstw, inflacja nie jest aż tak radykalnie oderwana od wzrostu płac. Dodatkowo nie mamy jeszcze nawet recesji. Tymczasem część opozycji opisuje gospodarkę jako stan niemal zawałowy, chociaż gdzie dzisiejszej Polsce do tego, co jej zrobił drugi plan Balcerowicza. Jeśli PiS dowiezie węgiel i da dodatki antyinflacyjne, Armagedon zostanie uznany za kłamstwo.
Wreszcie, po piąte, jeśli przyjąć modne dziś teorie spiskowe, to Putinowi i Łukaszence może zależeć na wygranej PiSu. A to oznaczałoby, że celowo wzniecą kryzys migracyjny na granicy, by PiS znowu mógł się pochwalić rasistowskim prześladowaniem ludzi. Czy PiS wygra? Nie wiem. Wiem, że nic nie jest jeszcze zdecydowane. Tymczasem niektórzy już otwierają szampana i szykują listy proskrypcyjne. 
Źródło: wpunkt.online

28 09 2022 Czy nowa premier Włoch podzieli los Beaty Szydło?
Wśród konserwatystów wynik wyborów we Włoszech wywołał entuzjazm i ekscytacje.  Radość jest słuszna.  Od czasów prezydenta Trumpa nie było chyba zwycięskiego w wyborach polityka, który wykładałby sprawy "kawa na ławę" jak robi to pani Meloni. Gdy lider zwycięskiej partii nazywa rzeczy po imieniu i publicznie podkreśla potrzebę ratowania naszych tradycji oraz chrześcijaństwa, wyznawcy Chrystusa czuja optymizm i nadzieję, że może nie zostaną całkiem łatwo i szybko wymieceni z powierzchni Ziemi. Jednak w przesłaniu nowego przywódcy Włoch brakuje bardzo ważnego wątku.  Jest nim postępujące uzależnienie państw nie tylko od Brukseli, ale, może nawet bardziej, od Davos. Marzenia brukselskich demokratów o stworzeniu państwa giganta zwanego Europą i wymazanie państw narodowych, nie mogłyby się spełnić bez wsparcia ze strony Światowego Forum Ekonomicznego. To właśnie the World Economic Forum (WEF) propaguje wizję świata w jakim "nie będziesz nic posiadał, i będziesz szczęśliwy".  Przerabianie ludzi na elektronicznie znakowane anonimowe roboty to zadanie trudne dla biurokratów z Brukseli. Może jednak się powieść dzięki wsparciu WEF. Organizacji jaka uformowała bardzo wiele osób że współczesnych elit na całym świecie. Aby zrozumieć kierunek w jakim podąża WEF i stronę, w jaką twórcy tej organizacji próbują ciągnąć cały świat, pamiętać należy, że liderem Światowego Forum Ekonomicznego jest komunista. Klaus Schwab, a o nim mowa, w swojej najnowszej książce "Covid -19: The Great Reset", często powołuje się na komunistycznych ideologów. Wyraża również zaniepokojenie, że w wyniku pandemii, projekt globalizacji świata i stworzenia rzeczywistości bez państw narodowych, może spotkać rosnący opór ze strony konserwatywnej części społeczeństwa. Namawia zatem polityków i decydentów do wzmożonych działań w celu zjednoczenia świata pod czerwonym sztandarem. Jeżeli pani Meloni rzeczywiście dąży do zrealizowania swoich planów ratowania chrześcijańskich wartości i trwających w nich rodzin i społeczeństw, będzie musiała znaleźć sposób nie tylko na Brukselę, ale również, a może przede wszystkim, na Davos. W innym przypadku jej rząd może podzielić los gabinetu Beaty Szydło.
Źródło: nasze.blogi.pl,
Jeszcze nie powołali rządu, a Ursuli Von..... już straszy Włochów, jak się nam Niemcom nie podporządkujecie no to kary nałożymy!? Ładnie to tak!?
26 09 2022 Euforia po zapowiedzi zagłodzenia Polski.
Wystrzeliły korki nabytego w prywatnym eksporcie szampana „Sowietskoje szmpańskoje” w siedzibach „polskich” opozycyjnych partii - po zapowiedzi Niemki Ursuli von der Leyen o zagłodzeniu Polski.......
Nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy - oświadczyła Ursula von der Leyen na spotkaniu zorganizowanym na amerykańskim uniwersytecie w Princeton, ku euforii przebierających nóżkami totalsów......
Zapowiedź zagłodzenia Polski spotkała się z euforią „polskiej” totalnej opozycji, o czym świadczy nie tylko pytanie Katarzyny de Lazari-Radek – adiunkta na łódzkim uniwersytecie. Odezwał się, jak zwykle niezawodny obrońca RFN – Grzegorz Schetyna.......
Wierność Niemcom i ich polityce jest bowiem „interesem narodowym” Polski, więc każda ręka podniesiona na Niemcy zostanie przez Platformę Obywatelską bezwzględnie obcięta – co zapewnia na każdym wiecu führer totalnej opozycji herr Donald Tusk oraz liczne grono niemieckich przydupasów........
Więcej na podstronie Aktualności
26 09 2022 Lewica: Żywność podrożała o kilkadziesiąt procent, a rząd nie robi nic, aby skończyć z drożyzną.
Dane GUS mówią o 16 procentowej inflacji w Polsce, ale prawdę widać przy kasie, produkty żywnościowe są droższe o kilkadziesiąt procent. Lewica spod Hali Mirowskiej w Warszawie pokazuje prawdziwy obraz drożyzny. Inflacja Morawieckiego to cukier, który kosztuje o 125 procent więcej niż w 2021 r.; olej droższy o 67,2 procent oraz masło, za które trzeba zapłacić o 52,8 procent niż rok wcześniej. „Polkom i Polakom żyje się coraz gorzej, a rząd PiS nie robi nic, aby skończyć z inflacją, drożyzną oraz olbrzymimi rachunkami za prąd czy gaz, a także rosnącymi ratami kredytów hipotecznych. Tak w Polsce dzieje się od wielu miesięcy, ale my wciąż słyszymy – jakoś dacie radę” – mówił spod Hali Mirowskiej przewodniczący klubu Lewica Krzysztof Gawkowski. „Gdyby prezes PiS sam chodził na zakupy, to może by zrozumiał, dlaczego rodacy dzisiaj narzekają” – dodał. Lewica przypomina, że od miesięcy w Sejmie leżą jej projekty ustaw z pakietu „Bezpieczna Rodzina”, które polepszyłyby sytuację ekonomiczną Polek i Polaków: 20 procentowa podwyżka dla pracowników budżetówki, druga waloryzację rent i emerytur, leki za 5 zł, renta wdowia oraz zamrożenie WIBOR na poziomie z grudnia 2019 r. „PiS odwrócił się plecami do polskiej rodziny. Ludzie kupujący w Hali Mirowskiej mają takie same problemy jak konsumenci w całej Polsce. W małych i dużych miejscowościach Polki i Polacy zastanawiają się jak żyć. A Kaczyński skazuje ich na niegodne życie, na coraz mniejsze zarobki i coraz wyższe rachunki” – ocenił Gawkowski. Gawkowski: Jak żyć panie prezesie Kaczyński, skoro wszystko drożeje w takim tempie? Zdaniem Lewicy receptą na obniżenie inflacji w Polsce jest uruchomienie środków w ramach KPO, a które wciąż blokuje rząd Mateusza Morawieckiego. „Każdy kto nie przyjmuje środków z Unii Europejskiej dopuszcza się ekonomicznej zdrady stanu” – podkreślił szef KP Lewica. „Prezes Kaczyński proponuje, aby zamiast 3 potrzebnych ton węgla kupować tylko 1,5 tony. Idąc tym tropem, to może ludzie też powinni zamiast bochenka chleba kupować tylko pół, a zamiast kostki masła nabywać jej połowę?” – dopytywała posłanka Wanda Nowicka. „Doszliśmy do absurdu, PiS nie ma nic do zaoferowania” – oceniła. „Najwyższy czas rozstać się z tą władzą. Prezesie Kaczyński, jeżeli nie umiecie rządzić, to po prostu oddajcie władzę” – podsumowała Wanda Nowicka.
Źródło: wpunkt.online
No najlepiej byłoby węgiel na wiaderka kupować, a ten gruby na pecyny!? Czy Kaczyński wie jak wygląda węgiel!?
Jak na razie stać jest nas jeszcze na mleko, co Morawieckiego bardzo niepokoi, ba denerwuje, i już z cenami prądu kombinuje!?To nie Polacy zaczęli nagle oszczędzać, tylko po prostu brakuje im pieniędzy!? Morawiecki jak to możliwe, że gruby polski węgiel w Czechach kosztuje około 900 zł za tonę, a cukier Niemczech, Belgi można już kupić za 2.50 zł !? 
26 09 2022 Ważą się losy Morawieckiego jako premiera. Kaczyński stawia warunek.
Jak pisaliśmy w Onecie, w ostatnim czasie toczy się zażarta dyskusja wewnątrz PiS na temat możliwej dymisji premiera Mateusza Morawieckiego. Rozwiązanie problemów na rynku węgla wydaje się kluczowe w kontekście najbliższej przyszłości obecnego szefa rządu. Zdaje się to potwierdzać prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w rozmowie z Radiem Wrocław nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy Morawiecki będzie prowadził partię do zwycięstwa w najbliższych wyborach. Prezes PiS, który w sobotę odwiedził Dolny Śląsk, w rozmowie z Radiem Wrocław został zapytany o plan na nadchodzące wybory i ewentualne zmiany w rządzie. – Oczywiście rozważamy różne warianty sytuacji. Przede wszystkim my musimy dotrzeć do społeczeństwa z tą prostą prawdą, że te siedem lat, mimo kryzysów, mimo bardzo trudnej sytuacji, były dla naszego kraju dobre i że odpowiedzią drugiej strony jest nazywanie białego czarnym – stwierdził Kaczyński. Prezes PiS dopytywany, czy premier Mateusz Morawiecki będzie prowadził Prawo i Sprawiedliwość do zwycięstwa w wyborach powiedział, że w tej chwili na to pytanie nie odpowie, bo – jak podkreślił – "jest kwestia rozwiązania tych problemów z węglem, z zimą". Tutaj zastanowimy się nad tym, w jakiej konfiguracji będzie można to rozwiązać najlepiej. Natomiast pan premier, z mojego punktu widzenia, bo to nie jest jedyny punkt widzenia w partii, dobrze wypełnia swoje obowiązki – powiedział prezes PiS.
Ostra wojna w rządzie w sprawie węgla i cen energii na nowo rozgrzała dyskusję o ewentualnej dymisji premiera Mateusza Morawieckiego. Jak informowaliśmy w Onecie, na czwartkowym posiedzeniu władz PiS miało dojść do otwartego starcia wicepremiera Jacka Sasina z premierem Mateuszem Morawieckim. Sasin chce kryzys na rynku energii wykorzystać do usunięcia Morawieckiego. — W partii nigdy nie było takiej złości na Morawieckiego. Ludzie mają problem z zakupem węgla, a on jeździ po Polsce i przecina wstęgi — przekonuje człowiek Sasina. Morawiecki nie pozostał dłużny i oskarżył Sasina o to, że niewiele robi, by obniżyć ceny surowców. W szeregach partii rządzącej coraz częściej dyskutuje się na temat nazwiska przyszłego szefa lub szefowej rządu, o czym świadczyć mogą świadczyć między innymi słowa osoby z otoczenia kierownictwa PiS. — Jest gorąco. Mogą polecieć głowy — mówi źródło Onetu w PiS. Jak wynika z informacji Onetu, w kontekście obsadzenia stanowiska szefa rządu po Mateuszu Morawieckim szczególnie brane pod uwagę mają być dwie kandydatury. Pierwsza to obecna marszałek Sejmu Elżbieta Witek, od wielu lat związana z Prawem i Sprawiedliwością. Zakulisowe rozmowy na temat nowej roli marszałek Witek słychać już od dłuższego czasu.
Wśród faworytów do przejęcia schedy po premierze Mateuszu Morawieckim wymienia się także nazwisko obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka. To jeden z najbardziej wpływowych polityków PiS. Zaufany człowiek Jarosława Kaczyńskiego, lojalny i oddany, gotów wykonać każde polecenie prezesa.
Źródło:onet.pl
No, i znowu zadłużenie się zwiększy!? Morawieckiemu nie pozostało nic innego jak dobrać się do naszych oszczędności, pytanie czy zdąży!? Czy obligacje które zakupił Morawiecki zostały już znacjonalizowane!?
Dlaczego cukier Niemczech, Belgi można już kupić za 2.50 zł, kiedy w Polsce jest dwa razy droższy!? Koszt produkcji 1 MWh energii z węgla to 250 zł. Dlaczego na polskiej giełdzie kosztuje nawet 2500 zł!
Węgiel kupowany za granica kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę.?????? CAŁY CZAS NAM WMAWIANO ŻE TO POLSKI WĘGIEL JEST DROGI I DLATEGO ZAMYKAMY KOPALNIE CZYŻBY NAS OKŁAMYWANO BO KTOŚ DBAŁ BY POLSKIE KOPALNIE ZAMKNĄĆ ?????

26 09 2022 Jacek Sasin o opodatkowaniu zysków spółek energetycznych: "Ulżymy Polakom, możecie Państwo być spokojni"
- Więc będzie podatek, pieniądze z tego podatku pokryją przede wszystkim koszt zamrożenia cen energii i dla indywidualnych odbiorców, dla gospodarstw domowych, polskich rodzin, i również dla instytucji wrażliwych i samorządów. Ulżymy Polakom, możecie Państwo być spokojni - powiedział w "Gościu Wiadomości" TVP minister aktywów państwowych Jacek Sasin. W całej Europie jest dziś dyskusja, jak spowodować, żeby cena enrgii nie była tak wysoka, w całej Europie dyskutuje się dziś o podatku od nadmiarowych zysków, Unia Europejska jest bliska wprowadzenia takiego podatku. Tam się mówi o podatku na poziomie 33 proc. od tych zysków, w niektórych krajów takie rozwiązania są już wprowadzane. W tej chwili chciałbym, żebyśmy także my takie rozwiązanie wprowadzili. To całkowicie utnie dyskusję i zarzuty - podkreślił wicepremier
Chciałbym tutaj zapewnić, że spółki [skarbu państwa] to rozumieją i są absolutnie gotowe, żeby ten podatek wpłacić. Co więcej, zgłosiliśmy jeszcze jedną propozycję, żeby rzeczywiście zmienić ten mechanizm unijny rozporządzeniem ministra klimatu i daliśmy minister Moskwie gotowe rozwiązanie, które nieco inaczej liczy tę najwyższą cenę energii. To by spowodowało spadek o ok. 30 proc., już nie musielibyśmy liczyć do tej najwyższej ceny wytworzenia. I tutaj Polska Grupa Energetyczna, która jest w tej chwili największą grupą dostarczającą energię Polakom sama przygotowywała razem z Ministerstwem Aktywów Państwowych to rozwiązanie, które będzie kosztować PGE kilkanaście miliardów złotych. To pokazuje, że ze strony państwowych spółek energetycznych jest rzeczywiście dobra wola i poczucie, że te zyski nie są zyskami zasłużonymi, ale wynikającymi z nieprzystających do dzisiejszych realiów mechanizmów - wskazał Jacek Sasin. I zaznaczył: Więc będzie podatek, pieniądze z tego podatku pokryją przede wszystkim koszt zamrożenia cen energii i dla indywidualnych odbiorców, dla gospodarstw domowych, polskich rodzin, i również dla instytucji wrażliwych i samorządów. Ulżymy Polakom, możecie Państwo być spokojni. Jako rząd robimy wszystko, żeby w tym kryzysie ochronić Polaków, choć pewnie te wzrosty będą, nie da się tego uniknąć, ale te wzrosty powinny być na takim poziomie, które będą do przyjęcia dla portfeli Polaków i samorządów. W odpowiedzi na pytanie Niezależnej Paweł Majewski, prezes Enei, podkreślił, odnosząc się do zapewnień ministra Sasina:
Spółki energetyczne uczestniczą w wojnie energetycznej, wywołanej przez Putina. Dlatego potrzeba skutecznych działań i solidarnej postawy sektora energetycznego. Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości, aby Polacy nie odczuwali dotkliwych skutków wojny i kryzysu energetycznego. Obecnie ceny energii dyktowane są przez wojnę i mechanizm rynkowy, a jako spółki stosujemy najniższe możliwe marże. Chcemy szukać wszelkich form obniżania cen energii dla samorządów i instytucji takich, jak szpitale czy szkoły. To ważne, że wicepremier Jacek Sasin i Ministerstwo Aktywów Państwowych zabiegają o odpowiednie regulacje, umożliwiające aktywne i solidarne włączenie się publicznych i prywatnych spółek energetycznych w walkę ze skutkami kryzysu i budowę osłony przed tak znaczącymi podwyżkami cen energii.
Źródło: niezalezna.pl
Nadchodzi kolejna fala podwyżek, bo tym nowym podatkiem zostaniemy obciążeni wszyscy!? No chyba że ulica zacznie tupać, i ruszy na komitety!? 
Z forum: Sasin mąci ludziom w głowach. Podatki nałożone na firmy zapłacą ich klienci. Rząd ma niezły ubaw, wprowadza podatek niby na firmy, a ciemny lud się cieszy, że to niby w jego interesie. W tej sytuacji rządowi wręcz będzie na rękę, aby "nadmiarowe" zyski były jeszcze nadmiarowsze, bo zwiększą się wpływy budżetowe. Działanie powinno być w inną stronę, należałoby dążyć (żądać) do obniżenia "nadmiarowych" cen, a wówczas i inflacja by się zmniejszyła, niestety wpływy do rządowej kasy też! 
25 09 2022 Order Orła Białego dla Antoniego Macierewicza. Fala oburzenia w sieci. "Ależ upadek Dudy. Hańba".
Najwyższe i najstarsze odznaczenie RP dla najwybitniejszych Polaków — order Orła Białego trafił do Antoniego Macierewicza. Ta decyzja wywołała falę komentarzy w sieci. Opozycja grzmi, że ta decyzja prezydenta to "symbol jego upadku i hańba". "Młody Macierewicz na order zasłużył. Natomiast jego biografia po 1989 r. kompletnie go do niego dyskwalifikuje" — oceniają inni. W piątek, w dniu 46. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników prezydent Andrzej Duda odznaczył Orderami Orła Białego założycieli i działaczy Komitetu — Mirosława Chojeckiego, Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego. "Wręczenie Orderu Orła Białego dla A. Macierewicza to niebywały skandal. Najwyższe odznaczenie państwowe dla człowieka, którego główną zasługą jest sianie nienawiści i kłamstw?! WSTYD i HAŃBA!" — stwierdził zdecydowanie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zgodnie z ustawą o orderach i oznaczeniach z 1992 r. art. 3 ust. 1 z wnioskiem o nadanie Orderu Orła Białego posłowi można wystąpić po wygaśnięciu jego mandatu. Czy zatem Macierewicz rezygnuje z mandatu poselskiego? - Wiesław Szczepański "Antoni Macierewicz ma zostać odznaczony Orderem Orła Białego. To wyróżnienie za kłamstwo smoleńskie czy niszczenie polskiej Armii?" — pyta z kolei Marta Wcisło z Platformy Obywatelskiej.
Źródło: gazeta.pl, Onet
Dostał Order za brawurową ucieczkę spod Smoleńska. Tych z KOR owszem często aresztowano, ale Macierewicz miał takie szczęście, że albo przyszedł za późno, lub wcześniej wyszedł!? No a w razie czego to pod wanną się chował!?
Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji. Akta te zostały obecnie zbadane przez Napoleona oraz Pana Boga, z sali 13 szpitala w Tworkach. Obaj oni uznali je za jak najbardziej autentyczne.
24 09 2022 Zły Putin czy dobry Putin?
Jeszcze nie tak dawno, Putin to był nie tylko fajny gość, ale człowiek wrażliwy i pełen współczucia. Wielcy tego świata wzruszali się pomocą, jaką okazał ofiarom tragicznego wypadku w Smoleńsku........
…..Putin tak wielce Polakom współczuł, że nie tylko osobiście przybył na miejsce śmierci polskiej elity i deptał po szczątkach polskich ofiar, ale jeszcze na dodatek posłał swojego człowieka, premiera Miedwiediewa, aby ten reprezentował go podczas uroczystości pogrzebowych głowy państwa polskiego......
Cóż takiego się stało, że nagle dobry Putin przemienił się w mediach w złego Putina? Masakry dokonywane na ludności cywilnej w Czeczenii i Gruzji nikogo nie wzruszały, zaś podobne działania na Ukrainie wywołały ogólnoświatową histerię?........
Po uwaleniu państw narodowych w większej części Europy (vide obalenie rządu Beaty Szydło) oraz Trumpa w USA, następnym krokiem w celu zbudowania przyjaznej nam wszystkim globalnej wioski sterowanej przez WEF, jest pokonanie Rosji.......
Biden chce uderzyć w Putina, ciekawe jak skoro Rosjanie przy wyborach w USA majstrowali, to zanim Biden pomyśli to Putin już będzie wiedział!? …..
Więcej na podstronie Aktualności

24 09 2022 „Tusk tylko wtedy nie kłamie, kiedy się nie odzywa”.
Sobolewski o ujawnionym liście: Był to hołd tuskowy złożony Putinowi."Mija 14 lat od tego listu, był to hołd Tuska złożony Putinowi, pisany wtedy, kiedy już było po wojnach czeczeńskich, kiedy było realne zagrożenie Gruzji" - ocenił sekretarz generalny PiS, Krzysztof Sobolewski. Odniósł się w ten sposób do listu ujawnionego wczoraj przez redaktorów TVP Info. W rozmowie z Katarzyną Gójską w radiowej Jedynce, Sobolewski skomentował też, że "Donald Tusk tylko wtedy nie kłamie, kiedy się nie odzywa". Dostało się też Radosławowi Sikorskiemu, którego pomysł o zaproszeniu Rosji do NATO przypomniał sekretarz PiS. Sprawa dotyczy oczywiście niedawnych wypowiedzi Donalda Tuska, który po latach twierdzi, że to on ostrzegał przed Rosją, kiedy był premierem. Oprócz znanych powszechnie faktów i wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej, wychodzą na jaw także nowe dokumenty. Wczoraj redakcja TVP Info opublikowała dwa nieznane dotąd listy - Tuska do Putina, zapowiadający "nową filozofię relacji polsko-rosyjskich" oraz Siergieja Ławrowa (ówczesnego szefa rosyjskiej dyplomacji) do polskiego MSZ, wskazujący konkretną polską partię, którą popierać będzie jego kraj. Chodziło rzecz jasna o Platformę Obywatelską i jej koalicjantów.
Mija niecałe 14 lat od tego listu i jak widać być może nastąpiła jakaś refleksja, chociaż ja w tę refleksję wątpię. Natomiast był to taki "hołd tuskowy", hołd Tuska złożony Putinowi, pisany wtedy, gdy już było po wojnach czeczeńskich, kiedy było realne zagrożenie Gruzji. Pisanie takich słów do Putina, który późniejszymi działaniami tylko potwierdził, że u niego słowo "demokracja" ma całkiem inne znaczenie, niż my je postrzegamy, późniejsze jego działania w Gruzji, Krym, obecna sytuacja. To pokazuje tylko jedno - Donald Tusk tylko wtedy nie kłamie, kiedy się nie odzywa, kiedy milczy - powiedział Krzysztof Sobolewski w "Sygnałach dnia" PR1. Sekretarz Prawa i Sprawiedliwości odniósł się również do innego dokumentu ujawnionego przez TVP Info. Chodzi o wewnętrzne pismo MSZ z czasów ekipy Tusk-Sikorski, które temu drugiemu w czasie wizyty w Rosji radziło powoływać się na "sympatię Polaków, którą zaskarbił sobie car Aleksander I". Ta sympatia na pewno była zaskarbiona u tych, których masowo, setkami tysięcy wywożono na Sybir - ironizował Krzysztof Sobolewski. Chyba to ona sugerowała, bo ja o sympatii do któregokolwiek z carów okresu zaborów nie czytałem nigdzie. Być może czytaliśmy inne książki, niż autorzy tej notatki - dodał.Przypomniał też, że Radosław Sikorski sugerował, aby wysłać Rosji zaproszenie do NATO. "Miało to spowodować nowy, lepszy, pokojowy świat. Z perspektywy tego co dzieje się dzisiaj na Ukrainie, widzimy jak błędne było to mniemanie" - ocenił sekretarz generalny PiS.
Cała rozmowa: https://twitter.com/i/broadcasts/1nAKErvVobeGL
Źródło: niezalezna.pl,
Film Donald Tusk Pocałuj mnie mój kochany na https://www.youtube.com/watch?v=9TOg2yR_dN0

24 009 2022 Roczne zużycie energii - ponad 2000 kWh. Co wtedy?
- Do poziomu 2000 kWh rocznie wszyscy otrzymają gwarancję ceny i dopiero po jego przekroczeniu zapłacą za energię według nowych taryf - tak o "tarczy solidarnościowej" mówił dzisiaj minister rozwoju, Waldemar Buda. Dzisiaj minister rozwoju i technologii w wywiadzie dla TVP Info rozmawiał o proponowanej przez rząd "tarczy solidarnościowej", która zakłada zamrożenie w 2023 r. ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie z 2022 r. do zużycia 2000 kWh rocznie. Przypomniał, że limit ten został określony na podstawie średniego zużycia gospodarstw i że dzisiaj mieści się w tym limicie ok. 61 proc. gospodarstw. Zaznaczył jednak, że "świadomość oszczędności w tym roku jest większa, więc zakładamy, że nawet ok. 70-75 proc. gospodarstw zmieści się poniżej limitu" - wskazał minister. Dodał, że "wszyscy do tego poziomu otrzymają gwarancję ceny" i dopiero po przekroczeniu 2000 kWh rocznie zapłacą za energię według nowych taryf, które - jak powiedział - poznamy dopiero w grudniu.
Minister mówił też, że dla rodzin wielodzietnych, gospodarstw prowadzących działalność rolniczą bądź opiekujących się osobą niepełnosprawną limit pozwalający na zamrożenie cen będzie większy i wyniesie 2600 kWh. Powiedział, że gospodarstwa, które w przyszłym roku będą oszczędzać energię, czyli - jak wyjaśnił - zużyją w 2023 roku mniej niż w 2022 mogą otrzymać bonifikatę w wysokości 10 proc. na 2024 rok. - To jest taka zachęta: nikt nikogo do niczego nie zmusza, nie będzie (...) przesłuchań, mandatów za to, że ktoś np. za mocno nagrzał mieszkanie. Wyraził nadzieję, że wiele osób już dziś "ma poczucie że musimy oszczędzać prąd, bo jest mało węgla, gazu, bo mamy wojnę (...). To jest takie poczcie solidarności m.in względem Ukraińców, którzy dzielnie walczą na froncie". Szef MRiT pokreślił, że z rosnącymi cenami energii muszą się mierzyć wszystkie kraje UE. - W tej sytuacji oczekujemy od KE ws. uregulowania cen energii na poziomie europejskim - wskazał. "Bez tego gospodarka europejska jest zagrożona - dodał. W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd pracuje nad "Tarczą Solidarnościową", która zamraża w 2023 r. ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie z 2022 r. do zużycia 2000 kWh rocznie. Koszt wszystkich instrumentów wsparcia w obszarze energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz dla przedsiębiorstw energochłonnych - jak wskazał premier - przekracza 30 mld zł.
Źródło: niezalezna.pl
Tego limitu nie przekroczy tylko kawaler, który mieszka z kotem, i lubi długo spać!? Dom 220 m2, cztery dorosłe osoby, ten limit w kilka miesięcy przekroczę, i co dalej dynamo i rower !? Koszt produkcji 1 MWh energii z węgla to 250 zł. Dlaczego na polskiej giełdzie kosztuje nawet 2500 zł! Nie będzie mnie stać na prąd to go po prostu będę brał, nie płacąc wszak jest państwowy znaczy się mój!?
Zapewnieniami rządu na pewno się nie ogrzejemy, no ale gorącą modlitwą jest szansa na to!? Jak to dobrze, że pieca nie wymieniłem na ten ekologiczny, prądu braknie to mam solary ogrodowe świeczki, ba lampę naftową!?
22 09 2022 Donald Tusk jedynym gwarantem uzyskania reparacji…
…...od Niemiec możliwe będzie tylko w przypadku zmiany rządu – warto przypomnieć gwarancje PO, dzięki którym „ludziom miało się żyć lepiej”…Donald Tusk w wygłoszonym w listopadzie 2007 expose zagwarantował obniżenie podatków i danin publicznych......
Ruinie finansów państwa nie pomogła więc podwyżka podatku VAT oraz ogłoszone w 2012 roku przez Kosiniaka- Kamysza podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat! Gospodarka teoretycznego państwa PO-PSL waliła się na oczach, rosły ceny......
We wrześniu 2013 Donald Tusk ogłosił więc skok na fundusze OFE (150 mld zł), z których 19 mld nie trafiło do budżetu państwa! Czyżby Tusk je gdzieś zakopał na „czarną godzinę”?......
Przed ucieczką z Polski pod skrzydła Angeli Merkel – Tuskowi udało się jeszcze zlikwidować polskie stocznie (pod pozorem „prywatyzacji”) , by tam - w Berlinie - z dumą oznajmić niemieckiej kanclerz wykonanie powierzonego mu przez Niemców zadania......
Borys Budka, który był gościem RMF FM został zapytany o sprawę reparacji wojennych dla Polski i możliwość ich uzyskania. Polityk PO odpowiedział, że reparacje od Niemiec może zapewnić tylko Platforma Obywatelska......
…..Polska nie otrzymała dotychczas stosownej kompensaty finansowej i reparacji wojennych za straty materialne i niematerialne poniesione przez Państwo Polskie podczas II wojny światowej w wyniku agresji Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich"......
Czyżby Tusk - jako premier nic nie wiedział o penetrowaniu Polski przez rosyjską agenturę? A kto zaprosił Ławrowa do Polski, by wygłosił polskim ambasadorom prelekcję na temat budowania sojuszy?.....
Więcej na podstronie Polityka


22 09 2022 Ostre starcie Morawieckiego i Sasina. Pretekstem ceny energii i węgla.
Sasin chce kryzys na rynku energii wykorzystać do usunięcia Morawieckiego. Otoczenie premiera odpowiada: — To Sasin jest winny. I może się przejechać na tej operacji.....
W partii nigdy nie było takiej złości na Morawieckiego. Ludzie mają problem z zakupem węgla, a on jeździ po Polsce i przecina wstęgi — przekonuje człowiek Sasina......
Do Polski nie przypłynął żaden statek z węglem zamówionym jeszcze w maju przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych (RARS) — ustaliło Radio ZET.......
Komu wkrótce Kaczyński powierzy z misję utworzenia nowego rządu!? No i najważniejsze kiedy Morawiecki otrzyma wieniec od Kaczyńskiego!? Taki prezent pasuje na dzień chłopaka 30 września!?......
Węgiel kupowany za granica kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę.??.......
Więcej na podstronie Aktualności


22 09 2022 PiS nie widzi Jacka Kurskiego w rządzie. Niewygodna taśma wylądowała na biurku Kaczyńskiego.
Wszystko wskazuje na to, że Prawo i Sprawiedliwość odstawiło Jacka Kurskiego na boczny tor. Z informacji Onetu wynika, że partia rządząca nie ma planów, by zwolniony niedawno prezes TVP wszedł w najbliższym czasie do rządu. Wszystko przez taśmę, która trafiła na biurko prezesa PiS.
Medialna saga o przyszłości politycznej Jacka Kurskiego trwa, odkąd na początku września został niespodziewanie odwołany z funkcji prezesa Telewizji Polskiej. Decyzję tę podjęła Rada Mediów Narodowych. Jak się okazuje, na osobiste polecenie samego Jarosława Kaczyńskiego. Rzecznik PiS Radosław Fogiel napisał tego dnia na Twitterze, że "już niedługo przed Jackiem Kurskim nowe zadania".
– Prezes PiS do dziś nie znalazł jednak czasu na prywatną audiencję dla byłego prezesa TVP – twierdzą nasze źródła. Te "ciche dni" i chłód w relacjach między politykami związany ma być z bezpośrednim pretekstem, który spowodował nagłe odwołanie Kurskiego z fotela prezesa TVP. Nasi rozmówcy na Nowogrodzkiej otwarcie przyznają, że rękę do usunięcia Kurskiego z Woronicza przyłożyć miała Janina Goss – jedna z najbliższych i wieloletnich współpracowniczek prezesa PiS, mająca duży wpływ na jego decyzje. To o niej przed laty Jarosław Kaczyński miał mówić, że należy do wąskiego grona osób, na których się nigdy nie zawiódł. O roli wieloletniej przyjaciółki rodziny Kaczyńskich jeszcze z czasów Porozumienia Centrum w odwołaniu Kurskiego jako pierwsza pisała "Gazeta Wyborcza". Według gazety to właśnie skarga Goss, która dotarła na Nowogrodzką, była kroplą, która przelała czarę goryczy. Chodzić ma o odwołanie w sierpniu przez Kurskiego szefa łódzkiego oddziału TVP3 Błażeja Kronica, którego przywrócenia za wszelką cenę domagała się Goss, będąca szarą eminencją łódzkich struktur partii. Według naszych rozmówców Kurski jeszcze jako prezes TVP pofatygował się do Łodzi, by zapewnić tamtejszych współpracowników, że dopóki on będzie szefem na Woronicza, decyzji swojej nie zmieni i nikt go do tego nie może zmusić ani odwołać, nawet sam Jarosław Kaczyński.
Nasi informatorzy przyznają, że Kaczyński ma wciąż osobisty żal do Jacka Kurskiego za słowa, które usłyszał na taśmie dostarczonej mu przez Goss i na razie nie widzi dla niego miejsca ani w rządzie, ani w innych politycznych gremiach. – Dzisiaj nie ma w kierownictwie partii tematu wejścia Jacka do rządu – słyszymy wprost od jednego z najważniejszych polityków w kierownictwie PiS, który dodaje, że ani resort cyfryzacji, ani kultury nie był nigdy brany pod uwagę, jeśli chodzi o polityczną przyszłość byłego prezesa TVP. Co dalej zatem z Jackiem Kurskim? Z naszych rozmów wynika, że do jesiennych, przyszłorocznych wyborów jego polityczna sytuacja może się nie zmienić. Kurski ma mieć obiecane pewne wysokie miejsce na listach wyborczych jako nagrodę za stworzenie z TVP skutecznego narzędzia do partyjnej propagandy. Lecz i ona ma być w najbliższych miesiącach dość mocno ograniczona, bowiem nawet twardy elektorat PiS-u ma zauważać spory rozdźwięk między narracją podawaną w publicznej telewizji a rzeczywistością. – Mało prawdopodobne jest także, by Kurski dołączył teraz do sztabu wyborczego, który pracuje już na Nowogrodzkiej – twierdzą nasi rozmówcy w PiS.
Źródło: Onet
Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty, Nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka.

22 09 2022 Profesorowie rzeczywiście biedniejsi od studentów.
Profesorowie alarmują, że biedni są nadzwyczaj, a co gorsza, nawet biedniejsi od studentów. I trudno się z tym nie zgodzić. Profesorowie ustawili wysoko poprzeczkę dla swej biedy i jeśli nie mają trzy razy większego uposażenia od biedującego, zwykłego obywatela, czują się biednymi. Co więcej, całkiem są zdani na biedniejszych (nawet niemal trzykrotnie) obywateli, bo to oni muszą utrzymywać profesorów ze swoich podatków.
W tej biedzie akademickiej jednak całkiem dobrze sobie radzą studenci, którzy utrzymują się głównie sami, ze swojej pracy, na co jest zapotrzebowanie społeczne i gospodarcze. Widać, mimo ciągłych narzekań na poziom studentów, ci są przydatni, nie tylko profesorom. To kontrastuje z poziomem i bezradnością profesorów, których poza domeną akademicką niemal nikt nie chce.
Kiedyś – w czasach tzw. transformacji – radę sobie dawali poprzez zwielokrotnienie swojego zatrudnienia akademickiego (nawet do 17 pozorowanych etatów) i multiplikowanie swoich wykładów. Nie musieli wykazywać się przy tym zdolnościami do bilokacji czy multilokacji, bo uczelnie jak miały ich więcej na stanie, lepiej były oceniane i nawet profesorowie nie musieli się zbytnio fatygować wykładaniem, aby na ich konta spływały środki finansowe. Pożytek był obustronny. Ten proceder w końcu się urwał, ale nie tak do końca, i nawet rektorzy publicznych uczelni za zgodą swoich senatów dorabiali sobie na niepublicznych i wydawali z wzajemnością zgodę na dorabianie sobie im podległych i zarazem życzliwych. Ale jakoś nie idą w ślady swoich studentów, bo żeby być zatrudnionym w innej niż akademicka domenie, trzeba coś pożytecznego umieć, a to oceniają inni spoza domeny, a nie sami swoi. Podmioty gospodarcze nie zawsze chcą korzystać z profesorów z obawy, aby czasem nie zbankrutowały, stosując ich ekspertyzy w praktyce. Raczej wolą tych nienadających się do domeny akademickiej i nieźle na tym wychodzą. A uczelnie coraz biedniejsze swoją biedę reprodukują, utrzymując się z socjalnych zasiłków.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Nasz, a może coraz mniej nasz kraj "stoi" magistrami. Produkowanymi masowo jak w chińskiej montowni. I mającymi takąż jakość. A przecież ktoś musi stanowić"kadrę" takich montowni. Może owa "biedota" co to końca z końcem nie związuje? Już w wyklętym miejscu pisałem jak ja, absolwent "tylko" kolegium nauczycielskiego "zrobiłem" z litości, znajomej rodziny pracę magisterską? Dostałem materiały, temat, ustaliliśmy tezy(zażyczył ich sobie promotor). Napisałem. Hmm, jakieś pięć popołudni. Potem wdusiłem w przyszłą Magister jak obronić toto. Oczywista, praca z socjologii(a jestem muzykiem:(Kurde, piątkę dostała! I teraz pytanie. Na "cha" zwiędłego tylu ich? Bo byle referentka musi mieć mgr.? A może nabór na operatora widlaka będzie tego wymagać?I jeszcze jedno. Popatrzmy na ilość prokuratorów. To też coś znaczy.
21 09 2022 Co ja paczę? Apacze!
Najgorszą pozycją w budżecie państwa jest dotacja partyjna dla PO. Totalni mogą w każdej chwili z niej zrezygnować i przeznaczyć na coś sensownego ale jakoś nie chcą......
Po rozpasanych zamówieniach na czołgi, haubice, samoloty, BWP przyszła pora na helikoptery: reżim wysłał zapytanie do USA w sprawie 96 śmigłowców szturmowych AH-64 Apache. Ile nas one by wyniosły?.....
Rosomak nie chce pływać. Wersja Rosomaka z nową wieżą miała pływać ale nie chce pływać więc nie będzie pływać. I tu jest alternatywa optymistyczna: Rosomaki z tą wieżą w ogóle nie będą pływać, dostaną mocniejszy pancerz.....
Co niektórzy bredzą bowiem na granicy epatowaniem upośledzeniem umysłowym. Nie przyjmują do wiadomości fundamentalnych zasad współpracy z Koreańczykami: transfer technologii do nas, przeniesienie produkcji, zgoda na wprowadzanie przez nas modyfikacji........
Fajnie się czyta tylko Morawiecki jeszcze głębiej zajrzy nam do kieszeni, no i na koniec okaże że przywiozą je z uzbrojeniem, które wystarczy na kilka minut w razie stanu W!? Ale zawsze można z procy, i łuków do wroga strzelać!?
Dziś żołnierz pracuje 8 godzin, i idzie sobie do domu, bo nadgodzin nikt nie płaci!? To nie są prowokacje tylko śmichy z naszych wojaków ubranych w mundury z głębokiego PRL-u, ba w tenisówkach, lub lakierkach na nogach!?
Więcej na podstronie Polityka

21 09 2022 W Poczdamie Tusk sprzedał/sprzedaje Polskę?
Poczdam, który tak się źle kojarzy Polakom, miejsce w którym w 1945 alianci przyklepali los Polski, znowu może będzie się źle kojarzył Polakom......
…...były szef PO Schetyna powiedział, że ależ skąd Polsce się nie należą żadne odszkodowania, bo sprawa odszkodowań została zamknięta w 1953, zrzeczeniem się onych przez agenta NKWD  Bieruta, którego Stalin zrobił prezydentem.....
Przypuszczam, że Tusk obiecał, że jak Niemcy pomogą jemu i jego kamandzie wygrać przyszłoroczne wybory, to zrezygnuje z roszczeń  Polski w stosunku do Niemiec.
Herr Tusk kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2022 Wpłynęła oferta na dostawę prądu. Co zrobią samorządy?
Wracamy do tematu cen za prąd dla samorządów naszego regionu. Otwarto oferty w przetargu. Wpłynęła tylko jedna, ale kwota jest kosmiczna. W najczarniejszych snach samorządowcy nie spodziewali się aż takie ciosu. Dotychczas za 1 megawatogodzinę (MWh) samorządy płaciły 338 zł (brutto). Oferta, jaką PGE Obrót S.A. złożyła w drugim przetargu opiewa na kwotę aż 3.517,80 zł za 1 MWh, czyli jest o 1040% wyższa od dotychczasowej! Oznacza to, że za prąd miasta i gminy będą musiały zapłacić prawie 11 razy więcej! Zaproponowana cena jest nie do przyjęcia i będziemy wnioskować, aby w ramach grupy zakupowej rozpisać trzeci już przetarg na energię. O ile dziś płacimy rocznie za prąd 12,8 mln zł, to przy zaproponowanej stawce musielibyśmy dołożyć do rachunków za energię około 120 mln zł – komentuje Krzysztof Chojniak, prezydent Piotrkowa.
Źródło: epiotrkow.pl
No i co dalej prądu na półki magazynowe się nie odłoży, i jak przejdziemy na własne źródła zasilania to rządowe nieuki będą musiały elektrownie wyłączać!? Wstawię szamotówkę, będzie na czym gotować i przy czym się ogrzać!? Jak braknie drzewa to pójdę do lasu, i go sobie narąbie, bo las państwowy znaczy się mój!? Ewentualnie można prąd tak po prostu kraść, wszak jest państwowy znaczy się niczyj!?
Koszt produkcji 1 MWh energii z węgla to 250 zł. Pytajcie tych z PiS dlaczego na polskiej giełdzie kosztuje nawet 2500 zł! I nie mieszajcie do tego UE. Gdzie idą te potężne miliardowe zyski. Pytajcie Sasina, Kaczyńskiego i premiera. To oni są odpowiedzialni, nikt inny.
Z forum: Świetna gra dla ciemnego ludu. Po oburzeniu suwerena zdejmą podatek, później wprowadzą procedury osłonowe, zamrożą kwotę za prąd i będzie tylko trzy razy drożej niz pierwotnie i wszyscy się ucieszą że PIS znalazł rozwiązanie i pomógł. Podobnie jest z węglem, cena z 1200 na 3600 ekogroszku no ale Rząd da 3000 więc pomógł. Pytam się jak pomógł skoro kiedyś za 3 tony płaciłem 3600 a teraz 10800. Z czego ja mam to kupić? Oczywiście zgonią na ruskich i na UE. Nie mam siły do głupoty ludu który w to wierzy i to toleruje.

21 09 2022 Życie online.
Usłyszałam w dzienniku propozycję uzdrowienia systemu opieki zdrowotnej i wydawało mi się że śnię. Była to propozycja zastąpienia nocnych dyżurów szpitali i nocnych przychodni pomocą medyczną świadczoną online. Bareja by tego nie wymyślił. Nikt przecież nie wybiera się nocą do szpitala żeby pogadać o zaletach przysłowiowej Maryni. W nocy do szpitala czy przychodni udaje się człowiek w zagrożeniu życia. Nękany gwałtownymi bólami,  wysoką gorączką, krwotokiem, atakiem serca, czy po wypadku. Czasami jego życie liczy się na minuty czy na godziny, na przykład przy rozlanym wyrostku robaczkowym. Jakiej pomocy może mu udzielić chirurg dyżurujący pod telefonem? Wytnie mu na odległość ten wyrostek? Może go tylko bardziej czy mniej uprzejmie spławić. I chyba o to chodzi. Ta propozycja jest to zwieńczenie ( jak to się głupio mówi: „wisienka na torcie”) totalnego idiotyzmu który jest podstawą całkowitego upadku systemu ochrony zdrowia w Polsce. Idiotyzm polega na niezrozumieniu i niedocenianiu zasadniczych błędów w strukturze organizacyjnej służby zdrowia, pociągających za sobą  na zasadzie dodatniego sprzężenia zwrotnego inne niekorzystne zjawiska.
Źródło: naszeblogi.pl
No, a jak mam wręczyć kopertę!?
20 09 2022 „Okrągły Stół” wczoraj i dziś…
Byli prezydenci: Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski zaprosili liderów totalitarnej opozycji na spotkanie z nadzieją, że ci się zjednoczą........
Po 33 latach zapowiada się więc powtórka z obrad „okrągłego stołu” – tym razem pod przewodem tow. Kwaśniewskiego – uczestnika historycznego kongresu zjednoczeniowego, w wyniku którego komuna złączyła się z "opozycją" agenta Bolka i „komuna upadła".......
Celem „okrągłego stołu 2.0” jest zjednoczenie wszystkich sił antypolskich oraz V kolumny w Polsce w celu obalenia PIS-u, a w dalszej kolejności – w celu obalenia Polski w sfederalizowanej przez Niemcy Unii Europejskiej........
Kiedy wreszcie powiemy dość paktowi wzajemnej adoracji zawartemu w Magdalence!?
Gdzie uzgodniono, że nie będzie żadnych rozliczeń, no bo jak może być skazany rycerz okrągłego stołu!? Na tym słynnym meblu można było śmiało wyryć motto obrad " nie będziesz siedział" skoro siedzisz przy tym stole........
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2022 "Za importowane błoto płacimy 2,1 tys. zł". Górnicy wściekli na rząd.
Do Polski zamiast węgla trafia bezużyteczne błoto, za które płacimy ponad 2100 zł - mówi money.pl przewodniczący związku zawodowego "Sierpień '80".......
Jak tylko polski rząd ogłosił, że będzie kupował węgiel w różnych częściach świata, to znaleźli się cwaniacy, którzy zwęszyli okazję i uznali, że można Polsce wcisnąć wszystko. Łącznie z błotem zmieszanym ze złomem - mówił przewodniczący "Sierpnia '80" Bogusław Ziętka.......
Węgiel kupowany za granica kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę!? Cały czas nam wmawiano że to polski węgiel jest drogi i dlatego zamykamy kopalnie czyżby nas okłamywano bo ktoś dbał by polskie kopalnie zamknąć!?.....
Więcej na podstronie Aktualności
20 09 2022 Biden siedział za Dudą na pogrzebie Elżbiety II. Dlaczego?
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden na pogrzebie królowej Elżbiety II siedział za prezydentem Polski Andrzejem Dudą - to jedna z najbardziej komentowanych informacji związanych z pogrzebem zmarłej brytyjskiej monarchini. Prezydent USA wraz ze swoją żoną Jill Biden usiedli w 14. rzędzie, polski przywódca z Pierwszą Damą - w 13. Z kolei miejsce cesarza Japonii - jak podaje portal - znajdowało się w 6. rzędzie, za europejskimi królami i królem Jordanii. Lokalizacja miejsc siedzących na pogrzebie była ściśle określona w protokole dotyczącym głów państw, premierów i prezydentów, członków europejskich rodzin królewskich i innych gości spośród 2000 żałobników. Goście siedzieli po lewej, prawej stronie i przed platformą, na której znajdowała się trumna królowej. Król Karol III i członkowie rodziny królewskiej zajęli kilka pierwszych rzędów - podaje dailymail.co.uk. Zastosowano tutaj protokół starszeństwa - powiedział dr Marek Nowakowski, cytowany przez "Fakt". Brytyjska monarchia próbuje utrzymać dawne standardy i narzucają wszystkim innym swój protokół - dodał polski dyplomata i historyk. Protokół generalnie przewiduje, że prezydenci są usadzani zgodnie z precedencją, która wynika z długości sprawowania urzędu. Ten prezydent, który najdłużej sprawuje władze siada jako pierwszy. Andrzej Duda jest dość długo urzędującym prezydentem, więc w tej precedencji jest wysoko. Joe Biden został później prezydentem niż Andrzej Duda, więc siedział za nim - wyjaśnił Nowakowski. Wielka Brytania, wraz całym światem, pożegnał królową Elżbietę II. Nabożeństwo żałobne poświęcone monarchini rozpoczęło się o 11:00 londyńskiego czasu (12:00 czasu polskiego) w Opactwie Westminsterskim. Uroczystości trwały do późnego wieczora. O godz. 20:30 czasu polskiego trumna z ciałem Elżbiety II została złożona do grobu w kaplicy pamięci Jerzego VI na zamku w Windsorze. W tej części uroczystości pogrzebowych uczestniczyła tylko najbliższa rodzina. Elżbieta II zmarła 8 września - trzy miesiące po obchodach Platynowego Jubileuszu - w wieku 96 lat.
Źródło: rmf24.pl
Znaczy się, że spadła pozycja USA na świecie, a Polski znacznie wzrosła!?
20 09 2022 Jasna zapowiedź Nowackiej w sprawie Macierewicza.
Antoni Macierewicz nie będzie musiał czekać na Trybunał Stanu, na Antoniego Macierewicza czeka prokuratura. Ja poczekam, rozliczymy go — powiedziała w "Onet Rano." posłanka Koalicji Obywatelskiej, córka zmarłej w katastrofie smoleńskiej Izabeli Jarugi-Nowackiej, Barbara Nowacka. WypowiedźNowackiej do pokłosie reportażu TVN24 "Siła kłamstwa", w którym przedstawiono materiały wskazujące na to, że podkomisja Antoniego Macierewicza do zbadania katastrofy smoleńskiej dysponowała wynikami badań, które zaprzeczały tezie o wybuchu w skrzydle prezydenckiego samolotu Tu-154 lecącego do Smoleńska, a zatem o zamachu. Macierewicz zdecydował się jednak nie publikować ich w końcowym raporcie.
— Na to są paragrafy. Antoni Macierewicz nie będzie musiał czekać na Trybunał Stanu, na Antoniego Macierewicza czeka prokuratura. Na to, co zrobił, są przepisy kodeksu karnego i z tego paragrafu powinien być rozliczony. Nie mówiąc już o malwersacji, o nadużyciach... Przecież on cały czas przyjeżdża do Sejmu limuzyną. Z jakiego powodu? Nie jest ministrem, nie jest marszałkiem Sejmu. Podpisuje się jako "marszałek senior". Trochę parodia. On sobie wymyśla tytuły? — komentowała Nowacka w "Onet Rano.". — Ja nie mam poczucia bezsilności. Oczywiście wolelibyśmy, żeby sprawiedliwość przychodziła szybciej, ale może teraz przyjdzie mocniej — dodała.
Źródło: onet.pl
Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji. Akta te zostały obecnie zbadane przez Napoleona oraz Pana Boga, z sali 13 szpitala w Tworkach. Obaj oni uznali je za jak najbardziej autentyczne.
„Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci.”- Joanna Senyszyn

20 09 2022 Nieoficjalnie: wraca resort cyfryzacji. A wraz z nim i Jacek Kurski.
Jacek Kurski nie daje o sobie zapomnieć. Zgodnie z ustaleniami dziennikarzy, były prezes TVP ma powrócić do polityki i zostanie ministrem w rządzie Mateusza Morawieckiego. Specjalnie do tego celu w ramach jesiennej rekonstrukcji ma zostać przywrócone Ministerstwo Cyfryzacji.
Wcześniej pojawiały się informacje, że były szef telewizji publicznej ma objąć pieczę nad resortem kultury, jednak taki pomysł nie odpowiadał obecnemu ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego. Zgodnie z ustaleniami mediów, Piotr Gliński nie chce odchodzić z rządu, dlatego też zapadła decyzja o przywróceniu resortu cyfryzacji. Potwierdzam, że w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być prezesem TVP. Wiem, że przede mną kolejne wyzwania. Telewizja, której oddałem siedem ostatnich lat, jest dziś u szczytu potęgi, wspaniała jak nigdy - napisał na Twitterze Jacek Kurski tuż po ogłoszeniu decyzji o swoim odwołaniu. Na otarcie łez polityk może jednak liczyć na godziwą odprawę. Jak pisaliśmy w money.pl, będzie ona równowartością jego trzech miesięcznych pensji i może wynieść ponad 100 tys. zł. Juliusz Braun, były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, stwierdził, że "Kurski uznał, że to on kreuje politykę, on decyduje czy premier jest dobry i czy go pokazywać, czy prezydenta lub ministra". - Na Nowogrodzkiej stwierdzili, że w telewizji jednak musi być ktoś, kto będzie realizował politykę partyjną, a nie swoją własną - nie miał wątpliwości nasz rozmówca.
Źródło: money.pl
A mnie się wydaje, że Kaczyński powierzy Kurskiemu z misję utworzenia nowego rządu!?

20 09 2022 Tak "puchnie" państwo za PiS. Jest już 126 instytucji.
Jak zauważa serwis 300gospodarka.pl, w 2023 r. będzie już ponad 126 instytucji realizujących zadania zlecane przez rząd, ale poza centralnym budżetem państwa. To oznacza dwuipółkrotny wzrost od 2010 r. liczby agencji, funduszy celowych, państwowych osób prawnych i instytucji gospodarki budżetowej. Rząd premiera Morawieckiego szczególnie dużo założył funduszy celowych. Łączne wydatki wszystkich 126 instytucji przekroczą w 2023 r. 487 miliardów zł. Dla porównaniu w 2010 r. łączne wydatki jednostek pozabudżetowych sięgały 223 miliardów zł. Za rządów Morawieckiego fundusze celowe powstają jak grzyby po deszczu. Wzrost przyspieszył zdecydowanie, gdy premierem został Mateusz Morawiecki. Po części też jest to efekt administracyjny, bo do państwowych osób prawnych zaliczono w 2018 r. kilkanaście ośrodków doradztwa rolniczego.
"Ale to nie tłumaczy wszystkiego. Obecna ekipa rozsmakowała się w tworzeniu funduszy celowych, których liczba w ciągu oby kadencji wzrosła z 29 w 2019 r. do 36 obecnie. W przyszłym roku ma być ich już 38" – czytamy w 300gospodarka.pl. Zdaniem portalu "to wypychanie wydatków poza budżet centralny, co jest nie bez znaczenia w sytuacji, w której na wydatki państwa nałożony jest kaganiec w postaci stabilizującej reguły wydatkowej". Te liczby oddają tylko część problemu, bo są jednostki jeszcze bardziej niezależne od wszelkiej kontroli, jak Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 czy nowo powołany Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych.
Źródło: money.pl
Po Magdalence Bolkowe plemię opanowało Polskę. Przecież wszystkie partie, ugrupowania są z jednego miotu. Razem idą ramię w ramię do wspólnego celu. Tylko od czasu do czasu jak w tetrze odegrają swoje role dobrego i złego wujka. Na początku jest chaos. A po nim – koniec. Rewolucja ustrojowa w 1989 r , co nam dała? Co nam przyniosła? Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal, dochodząc do kolejnych, coraz wyższych funkcji w Państwie lub Unii Europejskiej. W kolejnych wyborach znowu ich "wybierzemy", bo tak jest skonstruowany system wyborczy, że ci co się obłowili są uprzywilejowani i stać ich na kampanię wyborczą. WYBORCY NICZEGO O NICH NIE WIEDZĄ znaczy się wiedzą tylko tyle ile im w bilbordach się wciśnie. Czy zatem rewolucja ustrojowa trwa nadal, czy może dopiero czas na nią?
Z forum: Rząd stworzył mafie w majestacie prawa i kroi ten kraj i ludzi z pieniędzy. Szkoda że ponad 30% naszego społeczeństwa to ciemnota ludzka która im wierzy. 
18 09 2022 Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną otwarty. Co na to opozycja? Niestety, bez zaskoczenia...
Ledwo otworzyli a już pojawiły się pęknięcia betonu na główce falochronu przy wejściu do portu!?.....
17 września - w symboliczną rocznicę sowieckiej agresji na walczącą już z Niemcami Polskę - uroczyście otwarty został kanał łączący Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Tym samym Polska zyskuje niezależne od Rosji przejście z Zalewu na Bałtyk.......
Otwarcie Przekopu Mierzei Wiślanej było na poziomie dożynek. I to kiepskich. Siedem rzeczy, które nie spodobały mi się na otwarciu przekopu......
Miała do portu w Elblągu wpłynąć barka z 1000 ton węgla, już się ustawiała kolejka!? No ale nie wpłynęła z dwóch powodów po pierwsze nie było węgla, a po drugie wyjście do portu jest za płytkie!?......

Więcej na podstronie Polityka

18 09 2022 Bezczelność Scholza i nowy życiorys niemieckiego pachołka.
Dlaczego na uroczystość nagrodzenia Ukrainy nie zaproszono przedstawiciela polskiego rządu, tylko właśnie Tuska –walczącego z polskim rządem i z Polską?.......
Scholz zarzucając Polsce próbę zmian granic nie wspomniał, że to właśnie tacy niemieccy rewizjoniści jak Erika Steinbach domagali się od Polski odszkodowań, zaś nad powstałym w Berlinie Centrum Przeciwko Wypędzeniom w Berlinie, pieczę sprawowało państwo niemieckie, finansując imprezy tej rewizjonistycznej organizacji......
„Gdy słyszę słowa, że Europa i Niemcy powinny posłuchać Polski czy krajów bałtycki ws. agresywnej polityki Kremla już wiele lat temu, mam gorzką satysfakcję” – powiedział Tusk....
Tuska (….) wypowiedź w Poczdamie jest co do sensu identyczna z wypowiedziami byłych sekretarzy PZPR, walczących o przetrwanie partii po kolejnym kryzysie. „Partia ta sama – ale nie taka sama” deklarowali Gierek i Kania do czasu, aż Jaruzelski poprosił o pomoc ZSRR i ogłosił stan wojenny i wziął polski Naród za mordę.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 09 2022 Macierewicz trafiony Smoleńskiem. Tusk wierzy, że Morawiecki to człowiek Moskwy. Kaczyński wyrzuca traktorzystę Ziobry.
Antoni Macierewicz to uwielbia — znów znalazł się w świetle jupiterów. Był już nieco zapomniany i przykurzony, ale po demaskatorskim reportażu telewizji TVN24 wstąpiła w niego nowa energia......
Reportaż Świerczka to najważniejszy dotąd dowód na to, że przez lata tworząc swe raporty Macierewicz świadomie manipulował wynikami badań. Że pomijał albo zniekształcał konkretne, precyzyjne informacje przeczące jego teoriom zamachowym......
Siadkowski odmówił podpisania się pod raportem podkomisji i odszedł z armii — dziś mówi jasno, że nie zgadzał się z teoriami Macierewicza. „Podkomisja traktowała wybiórczo materiał dowodowy, którym dysponowała”........
I Macierewicz i Kaczyński mają dla krytyków jedną odpowiedź: jesteście agentami Putina. Ale to już ograny zarzut. Zresztą słyszą dokładnie taki sam zarzut z drugiej strony — i to z coraz poważniejszych kręgów........
Gdyby nie Smoleńsk Kaczyński nie miałby takiej władzy, i nie byłby tym czym dziś jest!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


18 09 2022 Czy za rządzenie odpowiedzialny jest rząd?
O samej inflacji. Generalnie wyróżniamy jej trzy rodzaje: Dwa pierwsze, czyli inflacja kosztowa i popytowa są dość dokładnie opisane w Internecie, więc nie warto tego tutaj analizować. Nie znajdziemy jednak nigdzie dokładnego opisu trzeciego rodzaju inflacji, takiej jaka wystąpiła w naszym kraju w okresie przemian ustrojowych. Jest to inflacja, która w zasadzie nie ma nazwy, ale ma na celu bogacenie się niewielkiej mniejszości kosztem reszty społeczeństwa, która ma rzekomo polegać na zbyt dużej lub małej ilości transakcji. Jest to niestety kit wciskany głupiemu ludowi, który wszystko kupi, dlatego, że jest głupi właśnie. Tego rodzaju inflacji nikt nigdy przekonująco nie udowodnił i nie udowodni. Dokładnie tak samo, jak nikt nigdy nie udowodni, że herbata robi się słodsza od samego mieszania. Jaką więc mamy teraz inflację w naszym kraju? Zarówno kosztową jak i popytową. Jedno nie ulega jednak najmniejszej wątpliwości, że za inflację zawsze odpowiedzialny jest rząd. W tym konkretnym przypadku rząd Prawa i Sprawiedliwości, ale nie tylko on o czym na końcu. Ważniejsze jest jednak pytanie, czy można rządzić tak, aby inflacji nie było, czyli rządzić dobrze a nie źle? Na to pytanie odpowiedział wczoraj nie kto inny, tylko sam Jarosław Kaczyński w relacji transmitowanej w Dzienniku Telewizyjnym o 19.30. Co takiego powiedział? Tylko to, że pomimo gigantycznego wzrostu światowych cen surowców energetycznych, rząd Prawa i Sprawiedliwości nie przewiduje jakiejkolwiek podwyżki cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, czyli dla największej liczby odbiorców! Co ta wypowiedź oznacza? Tylko tyle, że Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie tylko wie co należy zrobić, aby rządzić w interesie społecznym, ale i wie jak to należy zrobić, i jasno i wyraźnie powiedział, że to zrobi! W związku z tym rodzi się pytanie? Pytanie przede wszystkim dla członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli Premier Mateusz Morawiecki podkreśla, że Polacy muszą się przygotować na większe wyrzeczenia, czyli jasno i wyraźnie mówi, że będzie rządził źle, czy w związku z tym warto go dalej trzymać na tym stanowisku? Zwłaszcza w przypadku, gdy są w Prawie i Sprawiedliwości ludzie, którzy wiedzą, jak należy rządzić dobrze. Choćby Jarosław Kaczyński. Czy w interesie, nie tylko zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, ale nas wszystkich nie jest przypadkiem jak najszybsza zmiana premiera na takiego, który będzie rządził dobrze? Wydaje mi się, że lepiej to zrobić teraz i nie dopuścić do zmiany nastrojów społeczeństwa, które niezadowolone może wybrać opcję niemiecko unijną, która jasno i wyraźnie deklaruje, że zniesie wszystkie dotychczasowe zdobycze, które zawdzięczamy rządom PiS. Warto chyba podjąć rzeczową dyskusję w tym temacie, bo choć za złe rządzenie będziemy w przyszłości winili rząd, to jednak tylko my odczujemy tego negatywne skutki i sami będziemy sobie winni, bo nikt inny tylko my ten rząd wybraliśmy.
Źródło: naszeblogi.pl
Hej ty bankster/gangster Morawiecki jak to możliwe, że gruby polski węgiel w Czechach kosztuje około 900 zł za tonę, a polski cukier w Niemczech jest sprzedawany po około 3 zł za kilogram!?
Z forum: Jeżeli Premier Mateusz Morawiecki podkreśla, że Polacy muszą się przygotować na większe wyrzeczenia, czyli jasno i wyraźnie mówi, że będzie rządził źle, czy w związku z tym warto go dalej trzymać na tym stanowisku?
Rząd obecnie nawet nie potrafi zaopatrzyć Polski w węgiel którego mamy gigantyczne ilości''......Proszę odpowiedzieć w takim razie dlaczego nie możemy wydobywać własnego? Przez kaprys premiera? Przez zły jakościowo polski węgiel?

18 09 2022 17 września 1939 - 24 lutego 2022, czyli ciągłość imperium zła...
17 września data pamiętna, bo 83 lata temu Związek Sowiecki dopełnił swojej umowy z niemiecką III Rzeszą i zdradziecko napadł na Polskę. Dokonał razem z Niemcami kolejnego rozbioru Polski, udaremnił dalszą obronę Rzeczpospolitej przed teutońskim najeźdźcą. Przypomnijmy, że gwarancje francuskie i brytyjskie mówiły, że alianci powinni podjąć działania przeciw Niemcom dwa tygodnie po rozpoczęciu wojny. Oba te kraje wypowiedziały wojnę Rzeszy dopiero 3 września. Czyli wspomniane dwa tygodnie mijały dla nich właśnie 17 września. Czy wywiązaliby się z nich? Dziś trudno spekulować. Ale na pewno sowiecka agresja i chociażby konieczność opuszczenia przez rząd RP terenu kraju ze względu na stworzone przez Sowietów zagrożenie, były dla nich wygodnym alibi do dalszego prowadzenia "dziwnej wojny". 3+14=17. I to chociażby mówi samo za siebie. Agresja sowiecka uniemożliwiła formowanie na wschodzie rezerwowych jednostek polskich, które mogłyby podjąć kontratak i spróbować wypchnąć Niemców z zajmowanych pozycji. Na wschodzie mieliśmy zapasy, siłę żywą kiepskie drogi. To ostatnie znacząco wyhamowywało niemiecki impet. Poza tym Niemcom wydłużyły się drogi zaopatrzeniowe i zaczęło brakować paliwa i amunicji. Przy okazji nasunęła mi się wyraźna analogia między działaniami Stalina w 1939 roku, a Putina w 2022 roku. Zarówno 83 lata temu wobec Polski, jak i w tym roku wobec Ukrainy, rosyjski agresor nie wypowiedział wojny. Ba, nawet nie nazwał tego wojną. W 1939 roku pretekstem było wzięcie pod ochronę białoruskiej i ukraińskiej ludności wobec rzekomego rozpadu państwa polskiego. Skoro państwa według sowieckiej propagandy nie było, nie było też z nim wojny. To też była "specjalna operacja wojskowa", choć Stalin nie użył wprost takiego określenia. Putin wkroczył na Ukrainę ze "specjalną operacją wojskową" aby chronić Ukraińców (sic!) przed "nadużyciami i ludobójstwem reżimu kijowskiego". Do dziś w Rosji tej "operacji" nie wolno nazywać wojną! Obie "operacje" łączą praktycznie identyczne zbrodnie. W tym mordowanie obrońców, zbrodnie na ludności cywilnej, egzekucje strzałami w tył głowy, listy proskrypcyjne, eksterminacja jeńców i na koniec masowe wywózki w głąb Rosji. Jak widać w ciągu 83 lat w Rosji nic się nie zmieniło! Innym aspektem tych agresji jest współpraca Rosjan z Niemcami. W 1939 roku to Rosjanie wspomogli Niemców w podboju Polski, ciągnąc z tego również własne korzyści terytorialne. Obecna operacja Putina z kolei nie była by możliwa bez wcześniejszych decyzji Niemiec co do obu Nord Stream i wieloletniego futrowania rosyjskiego niedźwiedzia gazowymi Euro. Również po rozpoczęciu agresji, Niemcy na wszelkie sposoby starają się zablokować sankcje na Rosję i jednocześnie pomoc militarną dla Ukrainy. Owszem, potępiają agresję słowami, ale ich czyny mówią już co innego. W sumie trzeba pamiętać, że nazizm i komunizm również ideologicznie zwalczały się, co nie przeszkodziło w pakcie Ribbentrop - Mołotow. Wygląda na to, że po latach każda awantura w tej części Europy wynika z mniej lub bardziej tajnego sojuszu Szwabów i Kacapów.
Źródło: niepoprawni.pl
Jak to możliwe na Ukrainie trwa Wojna, i produkują tańsza energię, żywność....ba wyślą do Polski tani węgiel którego mają wystarczające zapasy!? A jaka nas czeka zima w Polsce!? Podpowiem w zimnych mieszkaniach, o wodzie, i suchym chlebie...!? No chyba, że zapakujemy rząd na taczki i wywieziemy prosto za kratki!?

18 09 2022 Rasa panów, zdrajcy i podludzie.
W tęczowej Europie multikulti podział na ludzi i narody obowiązywał i obowiązuje jak w tytule  . Twórcą tego podziału są Niemcy i Rosja , a podział ten wcale nie zaczyna się od Hitlera i Stalina lecz sięga kilku wieków wcześniej. Wolę jednak skupić się na czasach obecnych . Otóż Niemcy to rasa panów i tą postawę przyjęli już od Bismarcka , Hitler ją tylko udoskonalił i spersonalizował .To chamstwo, tą arogancje, pychę i przeświadczenie o swojej wielkości prezentują Niemcy do dzisiaj. Barbarzyńcy czyli człowiek radziecki uwierzył że jest częścią wielkiego imperium i chociaż chodził srać za szopę, głodował i zapijał się na śmierć to ta wiara iż jest jego częścią, sprawiała iż czuł się wielki. Obydwie te nacje od lat żyją z grabieży , wojen,  umilając sobie czas wojny gwałtami , strzałem w tył głowy lub paleniem zwłok w piecach krematoryjnych. Nic się nie zmieniło od czasów I wojny światowej czy tez wielkiej rewolucji bolszewickiej i NIE ZMIENI!!! Czas aby wszyscy podludzie to zrozumieli i wyciągnęli właściwe wnioski . Zauważcie państwo , że po 1989 roku dopóki rządzili Polską zdrajcy z nadania sowieckiego czy berlińskiego ( kłamstwo okrągłostołowe) większych sporów o Polskę i z Polską nie było. Niemcy zamieniły czołgi na marki i euro i ponastawiały w Polsce Lidlów, Kauflandów i wszelkiej maci remodisów dbając o swoje interesy przejmując media , które pilnowały niemieckich interesów. Sowieci spokojnie sprzedawali gaz , węgiel do nas i do Europy i łupili kraje sąsiednie. Ten pakt niemiecko –rosyjski trwa od 1939 roku czyli od paktu Ribbentrop –Mołotow i co więcej jest on do tej pory konsumowany. Dopóki ich koteria rządziła Polską wszystko było OK , Polska była łupiona prze Niemcy a sowieci transferowali swoje półprodukty. Atak na Polskę rozpoczął się od wybrania na Prezydenta Polski  śp. Lecha Kaczyńskiego a następnie dojście PIS-u do władzy. My, blogerzy komentujemy bieżące sprawy i uprawiamy tzw. „ biały wywiad” , korzystając z aktualnych informacji i dokonując analizy. Niestety nie mamy dostępu do stolików gdzie się rozgrywa prawdziwe dzielenie a w związku z tym możemy snuć domysły i tworzyć teorie. Pozwolę więc sobie na ocenę faktów
1.W Polsce istnieje tylko jedna licząca się propolska partia nad czym osobiście ubolewam i jest nim PIS  czyli Zjednoczona prawica .Wprawdzie PIS to socjaliści ale myślący po polsku , których jedynym lecz poważnym obciążeniem jest Solidarna Polska , która chce przekształcić Rzeczypospolita w jedno wielkie nowoczesne więzienie.
2. SLD , lewica i nowe lewice to element obcy budowany na sowieckich tankach i bandytach tzw. trzecie pokolenie ubeków specjalizujące się obecnie w promowaniu zboczeń seksualnych.
3.PSL czyli KO to stare ZSL, to przybudówka PZPR i wymyślony przez komunistów rolnik bolszewik.
4. Hołownia to kolejny projekt antypolski promowany przez TVN ( WSI)24
5. Konfederacja zalatuje ruskimi onucami a jej szef regularnie bywa na przyjęciach w ambasadzie rosyjskiej.
Mamy więc omówioną rasę panów, zdrajców…upsss , zadaję pytanie rządowi PIS: „ Czy jeszcze długo będziecie tolerowali jawne zdrady .popełniane przez polskojęzyczną platformę i ich przedstawicieli? ” Na to są paragrafy !!! Przejdźmy więc do podludzi. Ponieważ ww. nacje oraz kolaboranci Moskwy i Berlina rezydujący w Polsce mają o nas, o mnie taką opinie więc ja wolny obywatel , Polak ,pozwolę sobie na skreślenie do was kilku słów.
Dla mnie jesteście mordercami, złodziejami , gwałcicielami a te mendy, które dla was pracują są jak kaPO obozowe. W dupie mam wasze interesy i marzenia o wielkich imperiach. Moim domem jest Najjaśniejsza Rzeczypospolita .Jestem , byłem i będę wolnym człowiekiem znanym elementem antysocjalistycznym oraz znany organom ścigania w których pracowali wasi rodzice przywiezieni do mojego kraju na sowieckich tankach. Dlatego też żądam od was zapłaty za wasze zbrodnie i grabieże w moim kraju. Nie chce waszych pieniędzy z KPO ale też nie mam zamiaru spłacać odsetek od pożyczki ,której nie skonsumowałem . Już wolę głodować niż otrzymać tą kasę gdyby wasi ludzie w Warszawie mieli dojść  do władzy. PIS nie jest partią z mojej bajki ale to jedyna siła mogącą zachować Polskę suwerenną , dlatego żądam aby wszyscy Ci którzy czują się Polakami porzucili swoje lenistwo i zaczęli działać w interesie Rzeczypospolitej. Żądam zniesienia przywilejów sędziowskich , poselskich i senatorskich. Żądam konstytucji dla biznesu gdzie będą sprawiedliwe podatki a państwo nie będzie żerowało na moich pomyłkach. Żądam ukarania sprawców zamachu w Smoleńsku zamieszkujących na terenie Polski. Żądam nauczania polskiej historii w polskich szkołach a nie historii sowieckich i niemieckich. Żądam zniesienia przywilejów dla mniejszości niemieckiej . Żądam ,….. i mógłbym długo jeszcze wymieniać . Już czas wybić się na pełną NIEPODLEGŁOSC I TO JEST TEN CZAS!!! Ukraina walczy i zwycięża......JUŻ CZAS!!!
Źródło: naszeblogi.pl
Nie sądzicie że nadszedł odpowiedni moment by spytać się premiera, prezydenta, Kaczyńskiego, Macierewicza, Tuska, Rostowskiego, Millera .... i setki innych wybrańców narodu, dla kogo pracują !?
Dla kogo pracuje Tusk wiemy od dawna, no ale dla kogo pracuje Kaczyński jest wielką niewiadomą !? Jedno jest pewne obaj nie pracują dla Polski, i Polaków!? 
16 09 2022 Wróg premiera wraca do rządu. „Morawiecki zbladł, jak się dowiedział”.
Premier został zmuszony do podpisania nominacji dla Janusza Kowalskiego na nowego wiceministra rolnictwa, choć jeszcze kilkanaście miesięcy temu sam wyrzucał go z rządu......
Kowalski ma obsesję na punkcie dwóch ludzi: Donalda Tuska i Mateusza Morawieckiego. Sam kiedyś był w Platformie, wręczał nawet Tuskowi kwiaty, co uwieczniono na zdjęciu.....
…....konikiem Kowalskiego jest energetyka(.....) Sprzeciwiał się zielonej rewolucji, bronił węgla, atakował premiera za żyrowanie porozumienia w ramach Unii Europejskiej w sprawie tzw. zielonego ładu, czyli przyspieszenia likwidacji energetyki węglowej.......
No, no to ten Kowalski co kilka dni temu w sejmie podczas dyskusji o reparacjach wojennych od Niemiec popisał się i w emocjach krzyknął w stronę opozycji: "volksdeutsche!".....
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2022 Jacek Sasin dostał zadanie specjalne. Ma wyeliminować premie prezesów. Na celowniku 173 firmy.
Obóz rządzący na kanwie turbulencji gospodarczych i przyszłorocznych wyborów parlamentarnych wpadł na pomysł odebrania premii prezesom spółek z udziałem skarbu państwa......
"Jest oczywiste, że w czasie największego od lat kryzysu (….)władze spółek powinny się koncentrować przede wszystkim na ochronie swoich klientów i wykazywać jak najdalej idącą powściągliwością, jeśli chodzi o zarobki czy premie".....
Szkopuł w tym, że premie są przyznawane w lipcu, więc jeśli chodzi o ten rok, można rzec: musztarda po obiedzie. A do przyszłego roku wiele może się jeszcze wydarzyć.....
Ten człowiek "ukradł" kiedyś z bratem księżyc, teraz próbuje "ukraść" Polskę. Ta jego decyzja o wstrzymaniu premii to próba rozbudzenia emocji u tych fanów pisu którzy głosując na pis argumentując...kradną , ale się dzielą.......
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2022 Wybory coraz bliżej, Tusk zaczął mówić językiem PiS - i nawet po polsku.
Donald Tusk zaskoczył w Poczdamie. Nie dość, że swoją laudację wygłosił w języku polskim, to jego wystąpienie mocno odbiegało od tego, co na co dzień mówi totalna opozycja. Było nawet o... ofiarach II wojny światowej. - Wojna zaczęła się od inwazji na Polskę, a najwięcej ofiar poniosły narody polski, białoruski, ukraiński i oczywiście ludność żydowska mieszkająca na tych ziemiach. Jeśli poczucie winy i odpowiedzialności za II wojnę ma Niemców do czegoś zobowiązywać, to do pełnego zaangażowania się po stronie Ukrainy - powiedział. Pokazał tym samym, że w Polsce zbliżają się wybory, bo przecież nikt inny jak właśnie jego partia sprzeciwiała się reparacjom i "antagonizowaniu" Niemiec oraz Polski. W Poczdamie odbyło się wręczenie przyznanej narodowi ukraińskiemu Nagrody M100 Media Award. Naród ukraiński uhonorowano za to, że "z heroiczną odwagą i niezłomną wolą od miesięcy broni się przed brutalną inwazją Rosji". Podczas laudacji wygłoszonej przez kanclerza Niemiec Olafa Schozla mogliśmy dowiedzieć się o niebagatelnym wsparciu... militarnym ze strony jego kraju dla Ukrainy. Puszczono również film, w którym można było zobaczyć obrazy z wojny, przeplatane klatkami "największych sojuszników" Zełenskiego - Macrona, Scholza i von der Leyen. W takcie konferencji głos zabrał również Donald Tusk, który... m.in. upomniał Niemców, że nie mogą się zasłaniać "rosyjskimi ofiarami II wojny światowej" dla usprawiedliwienia swojego wahania co do dostaw broni. - Ukraina ma szansę wygrać tę wojnę, ale wymaga to znacznie większego wsparcia ze strony Europy, szczególnie ze strony największych i najbogatszych państw, takich jak Niemcy. Nie chodzi tu tylko o gorące słowa i nagrody, ale o broń, amunicję, samoloty i czołgi - mówił, dodając, że "nie ma żadnego powodu, żeby takie państwa jak Niemcy, Francja, czy Włochy mniej angażowały się w pomoc Ukrainie niż USA, Polska, czy kraje bałtyckie".
- Tylko polityczni ślepcy mogą ignorować fakt, że Rosja od dawna prowadzi wojnę z NATO i Unią Europejską - wskazał lider PO, choć jeszcze dziesięć lat temu sam prowadził politykę prorosyjską. To nie wszystko. Jak podkreślał Tusk, "nie ma dla nas innego wyboru niż jednoznaczne zaangażowanie się po stronie Ukrainy". - Dawno nie było konfliktu tak czarno-białego. Wiadomo, kto jest katem, a kto ofiarą. Próby relatywizowania tej kwestii wydają się obrzydliwe. "Europejscy politycy, także tu w Berlinie, którzy szukają jakiejś symetrii, historycznych i ekonomicznych uzasadnień dla bezczynności, powinni mieć świadomość, że pomoc ze strony wszystkich krajów Zachodu, a mówię szczególnie o dostawach broni, byłaby szybsza i większa, to na Ukrainie nie zginęłoby tyle dzieci, tyle kobiet nie byłoby zgwałconych i zamordowanych" - stwierdził.
Tusk przypomniał również o polskich ofiarach II wojny światowej, ale też o białoruskich, ukraińskich i rosyjskich. - Jeszcze niedawno było słychać głosy, także tu w waszym kraju, że Niemcy nie mogą wystąpić otwarcie po stronie Ukrainy ze względu na pamięć rosyjskich ofiar Niemiec z II wojny światowej. A przecież wojna zaczęła się od inwazji na Polskę, a najwięcej ofiar poniosły narody polski, białoruski, ukraiński i oczywiście ludność żydowska mieszkająca na tych ziemiach. Jeśli poczucie winy i odpowiedzialności za II wojnę ma Niemców do czegoś zobowiązywać, to do pełnego zaangażowania się po stronie Ukrainy w obronie przed agresorem i do poważnego i uczciwego podejścia w kwestii zadośćuczynienia strat narodom, które zapłaciły najwyższą cenę za szaleństwa nazizmu. Mówię te słowa, jako polityk od lat zaangażowany w proces pojednania polsko- niemieckiego, nie jako wasz przeciwnik - wskazał.
Źródło: niezalezna.pl
Donald Tusk po 27 latach od ślubu cywilnego wziął ślub kościelny by zostać premierem, dziś staje się Polakiem by wygrać wybory!?
Z forum: Strach przed przegraniem wyborów to już "biegunka". Większy strach budzi Wygrana wojny przez Ukrainę i obawa że nie "jedna teczka" na KREMLU może się otworzyć. A to wielu polityków "der/unii " wyśle w najlepszym wypadku na "zieloną trawkę".

16 09 2022 Tuż przed oddaniem inwestycji na Mierzei Wiślanej, okazuje się że PO ją zawsze popierała.
W najbliższą sobotę 17 września odbędzie się oddanie do użytku przekopu Mierzei Wiślanej i inwestycji towarzyszących i niespodziewanie dopiero teraz, okazuje się, że Platforma zawsze tę inwestycję popierała. Tak przynajmniej stwierdził w debacie telewizyjnej poseł Platformy Michał Jaros, ważna persona w tej partii, bo już pod przewodnictwem Tuska, został przewodniczącym regionu dolnośląskiego. Poseł Jaros mówił, że Platforma zawsze była za realizacją tego przedsięwzięcia, co więcej ponoć ta partia popiera wszystkie inwestycje o charakterze strategicznym, takie jak budowę tunelu pod Świną łączącego Świnoujście ze stałym lądem, Baltic Pipe, czy Centralny Port Komunikacyjny (CPK) z jego częścią kolejową. To zadziwiająca zmiana retoryki, jakby politycy Platformy liczyli na krótką pamięć opinii publicznej, tyle tylko, że wystarczy zajrzeć do internetu, a tam ciągle są filmiki z udziałem europosła Janusza Lewandowskiego, czy europoseł Róży Thun, którzy nie tylko kwestionują sensowność tej inwestycji ale także twierdzą, że łamie ona polskie prawo o ochronie środowiska. Były także uchwały sejmiku województwa pomorskiego, protestujące przeciwko tej inwestycji dokładnie, powtarzające dokładnie argumentację strony rosyjskiej, także próbującej zablokować tę inwestycję.
Ba po wielokroć europosłowie Platformy kierowali skargi do Komisji Europejskiej, sugerujące poważne naruszenia ustawy o ochronie środowiska i gdyby na realizację tej inwestycji nasz kraj wykorzystywał środki europejskie, to nie ulega wątpliwości, że zostałaby ona przez KE zablokowana. Na szczęście przygotowując finansowanie tej inwestycji minister Gróbarczyk przewidywał możliwość tego rodzaju skarg i w związku z tym jest ona finansowana tylko i wyłącznie ze środków budżetu państwa, więc taka blokada nie była możliwa. A już stwierdzenie, że Platforma była zwolennikiem budowy Baltic Pipe, każe postawić pytanie, o to w takim razie dlaczego podczas jej rządów zdecydowano o zerwaniu porozumień z Norwegami i Duńczykami, zawartymi przez rząd Jarosława Kaczyńskiego w 2007 roku. Ba trzeba przypomnieć w tym miejscu wypowiedź ówczesnego premiera Donalda Tuska, który na konferencji twierdził, że norweski gaz nie jest nam potrzebny, bo mamy nadmiar gazu kupowanego w Rosji. Inwestycja została zarzucona i dopiero po powrocie do władzy Prawo i Sprawiedliwość od początku negocjując z Norwegią i Danią, wróciło do tej inwestycji i właśnie 1 października gazociągiem Baltic Pipe popłynie już gaz, dając nam bezpieczeństwo gazowe, w sytuacji kiedy Rosja już w kwietniu tego roku, zablokowała dostawy gazu do Polski.
Z kolei z sprawie CPK aż roi się od wypowiedzi polityków Platformy kwestionując sensowność tej inwestycji z najsłynniejszą Rafała Trzaskowskiego „po co nam CPK, skoro mamy lotnisko w Berlinie”. Gdy inwestycja jest coraz bardziej zaawansowana, gdy trwają już wykupy nieruchomości pod budowę samego lotniska, a także linii kolejowych, które w ramach CPK mają być realizowane i niektórzy z ich właścicieli protestują (mimo bardzo korzystnych warunków wykupu, płatności sięgają nawet 140% wartości nieruchomości), Donald Tusk poszukując „paliwa wyborczego”, spotyka się z tymi niezadowolonymi i wręcz namawia ich do dalszych protestów. Ba jest wręcz oczywistością, że gdyby Platforma nie daj Boże wróciła do władzy po najbliższych wyborach, to mimo zaawansowania tej inwestycji z niej zrezygnuje, bo przecież byłaby ona poważnym zagrożeniem lotnisk w Niemczech, w tym szczególnie tego ostatnio oddanego do użytku w Berlinie. Politycy Platformy stwierdzający, że ta partia zawsze popierała strategiczne inwestycje, które są właśnie oddawane do użytku, liczą na krótką pamięć Polaków w tej sprawie ale się srogo zawiodą.
Źródło: naszeblogi.pl
Miała do portu w Elblągu wpłynąć barka z 1000 ton węgla, już się ustawiała kolejka!? No ale nie wpłynie z dwóch powodów po pierwsze nie ma węgla, a po drugie wyjście do portu jest za płytkie!?
Z forum: Interesująca bardzo krótka rozmowa pojawiła się w tvp na temat przekopu mierzei.  Otóż kanał będzie się kończył 1 km od Elbląga, więc jeśli to prawda, to żaden statek do Elbląga nie wpłynie...
15 09 2022 Awantura w Sejmie z udziałem Kaczyńskiego. Zdecydowana reakcja Jackowskiego.
W reportażu "Siła kłamstwa" przedstawione zostały wyniki badań, które zaprzeczały tezie o wybuchu w skrzydle prezydenckiego samolotu Tu-154. Według informacji dziennikarzy podkomisja ukrywała dowody, które nie pasowały do lansowanego przez Macierewicza rozwiązania "zagadki" katastrofy smoleńskiej.......
Ludzie, którzy przyzwyczaili się do pewnego poziomu życia, stają przed wyborem, że trzeba się ograniczać. Z tego punktu widzenia to trudny czas dla rządu. Gdyby tego kryzysu nie było, rząd mógłby na przekonaniu, że jest coraz lepiej w Polsce, budować swoją strategię wyborczą na wybory parlamentarne.......
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2022 Inflacja to zjawisko walutowe! Zawsze wywołuje ją rząd!
Niektórzy uważają, że inflacja to wynik migracji do Polski Ukraińców, bo oni zwiększają u nas popyt. Tak, ale na to zwiększenie popytu biznes reaguje zwiększeniem podaży, bo przybysze w pierwszej kolejności zwiększają popyt na produkty, których produkcję jest łatwo uzupełnić czy zwiększyć......
Jeśli uznamy, że podatki są dobre, to oczywiście dobry jest też podatek inflacyjny. W zasadzie inflacja to najlepsza forma opodatkowania. Złe w tym procederze jest to, że rząd to ukrywa, oszukuje ludzi, że inflacja to coś innego......
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


15 09 2022 Rząd zaskoczył wszystkich, ale przegiął? "Konsekwencją będzie bankructwo".
Podniesienie płacy minimalnej to będzie bardzo silne uderzenie w najmniejsze przedsiębiorstwa – uważa dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego. Przypomnijmy, że rząd uchwalił podwyżkę minimum o 20 proc. do 3600 zł po lipcu przyszłego roku. Zdaniem ekspertki podwyżką zostaną dotknięte firmy usługowe z takich branż jak np. fryzjerstwo. – Pewnie znów także będzie problem z usługami hotelarskimi. Obawiam się, że konsekwencją tego będzie bankructwo dużej części małych firm. Efekt będzie taki, że wzrośnie nam bezrobocie rejestrowane, a wydatki z Funduszu Pracy istotnie wzrosną – przekonuje. – Zastanawiam się, o co z tą podwyżką płacy minimalnej rządowi tak naprawdę chodziło.
Źródło: money.pl
Przede wszystkim ta podwyżka ma znacznie zwiększyć wpływy do kasy państwowej!? Rekordowa podwyżka płacy minimalnej, to i będą rekordowe ceny w sklepach, opłaty, i podatki!? Kaczyński chwali się większymi wpływami do kasy państwa o ponad 828 mld złotych, w porównaniu do rządów Tuska!? No to ja się pytam gdzie podziały się te miliardy złotych, ano zostały przejedzone, rozkradzione przez koalicję rządzącą!? W przyszłym roku same odsetki od kredytów, i pożyczek rządu Morawieckiego wyniosą 66 mld zł. Do pożyczenia Polska będzie miała w przyszłym roku krocie szacuje, że potrzeby pożyczkowe brutto budżetu wzrosną do 269,5 mld zł wobec 222 mld początkowo przewidywanych na 2022 rok. Wkrótce Morawiecki ogłosi Wielkie Bankructwo Narodowe, i żeby było fest patriotycznie nazwie je im. Lecha Kaczyńskiego!?
No i doczekaliśmy się mamy Polskę w ruinie, wszak PiS zawsze realizuje obietnice, wystarczy tylko nie kraść!?
Z forum: Rząd podnosi minimalną pieniędzmi pracodawców, to tak samo, jak dopłacają do węgla 3000 jednorazowo, a w tym samym czasie tona węgla drożeje o ponad 700 i tym sposobem ludzie sami sobie dodatek węglowy zapłacą, lepiej tego wymyślić nie można. I jeszcze niektórzy chwalą rząd za dopłaty.
Niech podnoszą i wykańczają drobne przedsiębiorstwa by ludzie nie mieli na chleb, ważne ze oni całymi rodzinami siedzą na stanowiskach w państwowych spółkach, chcieliście to macie waszego cara.

15 09 2022 Tej zimy będziemy palić, czym się da. "Kwitnie szabrownictwo śmieciowe".
Coraz więcej osób w obawie przed nadchodzącym sezonem grzewczym robi zapasy z materiałów, które nie powinny służyć jako paliwo do ogrzewania domów. W efekcie rozwija się szabrownictwo śmieciowe. Rosną doniesienia o kradzieży odpadów do recyklingu spod sklepów. Znikają także worki z plastikiem czy papierem. Są zabierane nocą, zanim pojawi się firma odbierająca odpady komunalne. W internecie pojawiły się także ogłoszenia o "gumowym ekogroszku". - Zauważyliśmy w tym roku mniejszą ilość odpadów gabarytowych – informuje Marek Materek, prezydent Starachowic. Jego zdaniem może to być związane z kryzysem, który dotknął mieszkańców i teraz mniej inwestują w remonty czy wymianę mebli.
Wygląda więc na to, że większość Polaków na poważnie potraktowała wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że tej zimy trzeba "palić wszystkim, oczywiście poza oponami i tymi podobnymi rzeczami. Po prostu Polska musi być ogrzana" - powiedział Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu. Prezes Prawa i Sprawiedliwości jednocześnie zapewnił, że "węgla będzie przybywać i wszyscy, którzy potrzebują się ogrzać, na pewno go otrzymają". Niestety, eksperci zwracają uwagę na fakt, że rezultatem grzania czym podpadnie, będzie nie tylko drastyczne pogorszenie jakości powietrza, ale także kary dla samorządów: za nieosiągnięcie poziomów recyklingu. Jak sygnalizują spółki komunalne, obecnie  zjawisko "szabrownictwa śmieciowego" zaczyna nabierać również nowego znaczenia. Na wartości zyskują zwłaszcza przedmioty drewniane i  drewnopochodne. Tymczasem eksperci sygnalizują, że jeżeli trafią one do pieców, to w przypadku czystego drewna nie będziemy mieli do czynienia z dużym zanieczyszczeniem środowiska. Powód? Materiały drewnopochodne i drewno nasączone różnymi środkami impregnującymi, co stwarza ogromne zagrożenie dla środowiska. Znika dosłownie wszystko, czym da się spalić, nawet papier i plastik. Znikają zazwyczaj nocą, zanim na miejscu pojawi się firma odbierająca odpady.
Źródło: money.pl
PGG sprzedaje ekologiczny miał, to tylko malutki krok do sprzedaży ekologicznego plastiku, opon!?
Jak to możliwe na Ukrainie trwa Wojna, i produkują tańsza energię, żywność....ba wyślą do Polski tani węgiel którego mają wystarczające zapasy!? A jaka nas czeka zima w Polsce!? Podpowiem w zimnych mieszkaniach, o wodzie, i suchym chlebie...!? No chyba, że zapakujemy rząd na taczki i wywieziemy prosto za kratki!? Więcej
Krótko i na temat, będę palił tym na co mnie stać, i w duszy mam ekologię, ważne by w chałupie było ciepło!? No przecież przy piecu nie zamarznę!? Jak ja się cieszę, że pieca nie wymieniłem na ten ekologiczny!? Węgiel ponad 3000 za tonę. Trzeba się będzie uśmiechnąć znowu do śmieci, oj będzie smog :) Greta oszaleje... Tylko patrzeć jak Kaczyński zezwoli na budowę osiedlowych, przydomowych krematoriów!? 
14 09 2022 Kto dał "zielone" światło do agresji Rosji na Ukrainę?
Niemcy nie tylko rezygnowały pośpiesznie z węgla kamiennego i brunatnego w energetyce ale zakwestionowali także atom w swym miksie energetycznym, stawiając na energię z wiatru i słońca......
Niestety ta wybitnie prorosyjska polityka energetyczna prowadzona przez Niemcy, miała ogromny wpływ na kształtowanie się unijnej polityki energetycznej, w niej także eliminowano węgiel, blokowano powstawanie nowych elektrowni jądrowych i forsowano energię odnawialną, a stabilizatorem systemów energetycznych miał być gaz.....
Rosja zrobiła ogromny błąd atakując Ukrainę. Gdyby ona trwała tydzień to wszystko pewnie by "spłynęło po kościach", ale Ukraina zupełnie niespodziewanie podjęła heroiczną walkę i walczy do dzisiaj. To spowodowało zmianę o 180 stopni polityki amerykańskiej.....
….być może już niedługo - Kanclerz Niemiec dla "dobra Europejczyków" - pozytywnie przeprowadzi certyfikację i gaz popłynie przez Nord Stream 2. A tego od zawsze chciały i Rosja i Niemcy! A wtedy też Nord Stram 1 zostanie cudownie udrożniony i spełni się marzenie Putina i Merkel o czynnych dwóch rurociągach, na które przecież Niemcy i Rosjanie wydali grube miliardy. I wtedy to Niemcy będą zbierali europejskie róże zamiast ostów.....
Więcej na podstronie Polityka

14 09 2022 "O jakie draństwa chodzi?". Kaczyński zaskoczony podczas spotkania w Pruszkowie.
"Dlaczego pan prezes toleruje takie draństwa w swojej partii?" — usłyszał szef partii rządzącej od gospodarza spotkania w Pruszkowie:.....
Jeżeli spojrzeć na wyniki naszej gospodarki i dużych firm państwowych to te wyniki nie wskazują na niekompetencję, to po pierwsze. Po drugie, te wynagrodzenia tam rzeczywiście są wysokie i mogę zrozumieć, że dla przeciętnie, a nawet dla dobrze zarabiającego Polaka ta sprawa jest bulwersująca, ale one są w sile nabywczej ponad 2 razy mniejsze, niż były za czasów PO......
Tyle lat czekam na śledztwo w sprawie spółki Telegraf, Srebrnej, Rostowski od zera do multimilionera, Morawiecki za zakup ziemi, Szumowski COVID, Obajtek ......
Więcej na podstronie Aktualności


14 09 2022 Samowola w mazurskim raju Marty Kaczyńskiej. Sprawa pod okiem prokuratury.
Na terenie posiadłości należącej do spółki, której prezesem jest mąż Marty Kaczyńskiej, powstał nielegalny kanał zakończony przystanią. W tej sprawie policję zawiadomiły Wody Polskie — informuje "Gazeta Wyborcza". Córka Lecha Kaczyńskiego często spędza czas w rezydencji, do której przylatuje helikopterem. Mazurska posiadłość, którą "GW" określiła mazurskim rajem Marty Kaczyńskiej, leży nad jeziorem Szymon, niedaleko Giżycka. Jej właścicielem jest spółka Jana Investment, zajmująca się hodowlą i sprzedażą bydła. Kieruje nią Piotr Zieliński, mąż Kaczyńskiej. W marcu br. z Zarządem Zlewni Wód Polskich w Giżycku skontaktowali się rybacy zaniepokojeni stanem brzegu jeziora Szymon przylegającym do posiadłości. Na miejscu instytucja stwierdziła zniszczenie naturalnej linii brzegowej. Poza tym w jeziorze wykonano kanał o powierzchni 276 m kw., zaś na działce kanał o powierzchni 4845 m kw. zakończony przystanią. Jak powiedziała "GW" Agnieszka Giełażyn- Sasimowicz, rzeczniczka prasowa Wód Polskich w Białymstoku: — Wyżej wymieniony kanał oraz przeprowadzone prace ziemne niszczące część jeziora oraz działki zostały wykonane bez wymaganych prawem pozwoleń, bez naszej wiedzy i zgody. Zarząd Zlewni o zniszczeniach poinformował Komendę Powiatową Policji w Giżycku. W sprawie prowadzone jest postępowanie przygotowawcze pod nadzorem Prokuratury Rejonowej. — Na obecną chwilę realizowane są czynności w kierunku zabezpieczenia jak najszerszego materiału dowodowego — mówi Iwona Chrościńska, oficer prasowa giżyckiej komendy. Jak dodaje, jest za wcześnie, aby jednoznacznie przesądzać o sprawstwie i nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.
To kolejne kontrowersje wokół posiadłości. "Wyborcza" w marcu ub.r. pisała o wątpliwościach związanych z budową pobliskiej drogi S16 na trasie Mrągowo-Ełk. Dziennik pisze, że drogowcy zdecydowali się na wariant drogi mocno ingerujący w przyrodę. Burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski informował, że sprawą zainteresowała się spółka "we władzach, której są osoby związane z rządzącymi w kraju prominentami". Przypuszczał też, że w pierwotnym założeniu trasa znajdowała się zbyt blisko majątku, w którym czas spędzają Marta Kaczyńska i jej mąż. Było to zaledwie ok. 500 m od zabudowy. Finalnie będą to 3 km. "GW" nie udało się skontaktować z przedstawicielem spółki Jana Investment, Piotrem Zielińskim i Martą Kaczyńską.
Źródło: onet.pl, "Gazeta Wyborcza"
Zaraz będzie wszystko zalegalizowane, co to za problem dla Kaczyńskiego!? Tylko jakim cudem w Wodach Polskich znalazł się drugi Banaś!? 
12 009 2022 "To nieuchronne". Sklepy spożywcze w Polsce nad przepaścią.
- Nie możemy być zostawiani sami z takimi dylematami: ciągnąć biznes dalej, wiedząc, że jest nierentowny, czy zamknąć go na zawsze. Małe sklepy będą upadać, to nieuchronne - mówi money.pl pan Leszek.......
Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. Dlaczego oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?......
Koszt produkcji 1 MWh energii z węgla to 250 zł. Pytajcie tych z PiS dlaczego na polskiej giełdzie kosztuje nawet 2500 zł! I nie mieszajcie do tego UE. Gdzie idą te potężne miliardowe zyski.......
Więcej na podstronie Aktualności

12 09 2022 Brat wiceministra Kaczmarczyka zgłosił straty po gradobiciu, którego według urzędników nie było.
Pierwsze słyszę, żeby w 2022 było tu jakieś gradobicie. Nic takiego sobie nie przypominam – dziwi się rolnik, który gospodaruje na polu obok 141-hektarowej działki uprawianej przez Kaczmarczyków.......
Gradobicie mogło sobie być, ale nie wyrządziło szkód, tak bardzo często się zdarza!? No i gdyby nie wesele to komisja stwierdziłaby całkowite zniszczenie upraw soi, a tak pewnie będzie dymisja!?
Więcej na podstronie Aktualności

12 09 2022 Węgiel? Przepłacamy za wszystko, co jest sprowadzane.
- Sytuacja jest bardzo zła, bowiem w tym momencie, w którym się znaleźliśmy - potężnego kryzysu politycznego, gospodarczego i energetycznego - polski rząd w mojej ocenie powinien w sposób szybki podjąć strategiczne, polityczne decyzje polegające na tym, aby oprzeć nasze bezpieczeństwo i naszą suwerenność energetyczną na naszym rodzimym nośniku energii - podkreśla w rozmowie z Kanałem Gospodarczym portalu WNP.PL Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność. - Mamy pod dostatkiem zarówno węgla kamiennego, jak i węgla brunatnego. I powinniśmy z tego korzystać - dodaje. Wskazuje przy tym, że niestety uzależniliśmy się od rosyjskich źródeł energii. - Takich jak gaz czy węgiel, pomimo tego że dysponujemy własnym zasobem naszego bogactwa narodowego, jakim jest węgiel - zaznacza Grzesik.
- Takie łatanie dziur, na szybko, nie dość, że powoduje złą sytuację społeczną, czyli wyprowadzamy nasze miejsca pracy do Ameryki Południowej, do Afryki czy Azji, zamiast zatrudniać naszych pracowników w naszych podmiotach, co jeszcze oznacza, że w dodatku sprowadzamy ten węgiel po horrendalnie wysokich cenach. Przepłacamy za wszystko, co jest sprowadzane, czyli niesort - twierdzi. Grzesik przypomina, że u nas brakuje węgla na rynku, ale chodzi o sortymenty grube.
- A sprowadza się wszystko, jak leci. I prawdopodobnie będziemy mieli nadmiar drogiego węgla na rynku - mówi Jarosław Grzesik. - Wszystkie te sortymenty, które nie zostaną rozprowadzone wśród odbiorców indywidualnych, czy w ciepłowniach, czy też w tych małych zakładach zużywających na przykład ekogroszek - gdzieś tam będą zalegały. Dzisiaj mamy niedobór węgla, za chwilę będziemy mieli nadmiar węgla, tylko że w tych najsłabszych sortymentach, o tej najsłabszej jakości. I za chwilę znowu polscy producenci węgla zderzą się z problemem ulokowania na rynku naszego rodzimego produktu.
Źródło: wnp.pl
Polskie kopalnie zostaną pozamykane tylko dlatego by korporacje zagraniczne kupiły je za przysłowiową złotówkę!? Morawiecki z Glapińskim na ponad 100 mld złotych wydrukowali obligacje skarbu państwa, które wykupiły banki niemieckie, francuskie....pod zastaw polskich kopalń!?
I w interesie międzynarodowych korporacji jest likwidacja kopalń w Polsce, lub ich sprzedanie za złotówkę. Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? Nie wiemy tylko kto zgarnia kasę za zamykanie kopalń w Polsce!?
Z forum: Bogdanka sprzedaje węgiel energetyce zawodowej po mniej jak 250 zł za tonę (10 x taniej niż sprowadza Rząd węgiel). Zamiast zatem zarabiać jak jest okazja i przeprowadzić niezbędne inwestycje w zwiększenie możliwości wydobywczych - to sponsoruje energetykę. Pytanie dlaczego tak jest? Być może ktoś ma w tym interes? Głównym zadaniem każdego Zarządu jest maksymalizowanie zysku spółki, a tu się go świadomie minimalizuj - czemu? Na to pytanie trzeba jak najszybciej znaleźć odpowiedź. W spółce są Związki Zawodowe - nie widzą, że się ich okrada? Łatwą ręką płaci się 300-400 USD za tonę węgla sprowadzanego za zagranicy, a za rodzimy surowiec płaci się Bogdance 60 USD.

12 09 2022 Podwyżka płacy minimalnej. Rząd zajmie się jutro projektem rozporządzenia.
Na jutrzejszym posiedzeniu rząd zajmie się projektem rozporządzenia dotyczącego wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2023 roku. Z dokumentu wynika, że począwszy od 1 stycznia 2023 r. minimalne wynagrodzenie ma wynosić 3383 zł, zaś minimalna stawka godzinowa 22,10 zł. Pracodawcy nie poparli związkowców w sprawie przyszłorocznych podwyżek dla strefy budżetowej, za to związkowcy poparli rządowe podwyżki płacy minimalnej. – Kiedy rząd wspiera publicznymi pieniędzmi firmy, to nie jest to wg pracodawców inflacjogenne, a kiedy podnosi wynagrodzenia pracownikom, to już jest. Bardzo to smutne – mówi twardo Andrzej Radzikowski, szef OPZZ i przewodniczący Rady Dialogu Społecznego. Według zapowiedzi przedstawicieli gabinetu Mateusza Morawieckiego płace ponad 2,7 mln Polaków (którzy zarabiają płacowe minimum), mają być podnoszone dwuetapowo. Najpierw – od stycznia – będzie to 3450 zł brutto, czyli 2682,07 zł na rękę, a od lipca 3,5 tys. zł brutto – czyli 2716 zł netto miesięcznie. Podwyżki płacy minimalnej o 490 zł brutto w stosunku do tego roku (obecnie płaca minimalna wynosi 3010 zł brutto) to krok w dobrym kierunku i że związkowcy poparli w tej kwestii rząd, mimo sprzeciwu pracodawców. Dodaje przy tym, że pracodawcy nie poparli za to związkowców w walce z rządem o 20 proc. podwyżki dla budżetówki. Radzikowski z kolei pytany o to, czy pracodawcy udźwigną nadchodzące podwyżki płacy minimalnej, szczególnie że państwo nie wspiera ich w walce z bardzo wysokimi podwyżkami na rynku energii i surowców opałowych, odpowiedział, że wiceminister finansów Piotr Patkowski poinformował na posiedzeniu Rady, że rząd ma 5 mld zł na pomoc dla sektora energochłonnego. Firmy te więc dostaną wsparcie.
Pomoc dla firm w ramach tzw. tarcz antycovidowych była czynnikiem inflacjogennym. Na rynku pojawił się tzw. nawis (nadmiar gotówki), który był lokowany w zakupy różnych dóbr. Niektóre surowce i towary były wykupowane przez firmy, co z kolei przyczyniło się do wzrostu ich cen – przypomina prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów. Jak dowiadujemy się z projektu rozporządzenia ws. płacy minimalnej w 2023 r., nowymi wyższymi płacami zostanie objętych w sumie 5,24 mln Polaków (2,74 mln to pracownicy, a pozostali to przedsiębiorcy, którzy odprowadzają do ZUS-u składki od minimalnego wynagrodzenia). To zaś oznacza dużo wyższe wpływy do ZUS-u. Tylko w przyszłym roku będzie to dodatkowe 6,8 mld zł wpływów do budżetu, a w ciągu 10 najbliższych lat – aż 76,6 mld zł.
Źródło: niezalezna.pl, money.pl
Przede wszystkim ta podwyżka ma znacznie zwiększyć wpływy do kasy państwowej!? Rekordowa podwyżka płacy minimalnej, to i będą rekordowe ceny w sklepach, opłaty, i podatki!? Kaczyński chwali się większymi wpływami do kasy państwa o ponad 828 mld złotych, w porównaniu do rządów Tuska!? No to ja się pytam gdzie podziały się te miliardy złotych, ano zostały przejedzone, rozkradzione przez koalicję rządzącą!? W przyszłym roku same odsetki od kredytów, i pożyczek rządu Morawieckiego wyniosą 66 mld zł. Do pożyczenia Polska będzie miała w przyszłym roku krocie szacuje, że potrzeby pożyczkowe brutto budżetu wzrosną do 269,5 mld zł wobec 222 mld początkowo przewidywanych na 2022 rok. Wkrótce Morawiecki ogłosi Wielkie Bankructwo Narodowe, i żeby było fest patriotycznie nazwie je im. Lecha Kaczyńskiego!?
Z forum: O! super, za miesiąc pracy kupię sobie wreszcie 0,5 tony węgla, oczywiście wirtualnego, na sezon potrzebuję ok 4 tony, 8 m-cy pracy i zarobię na ogrzanie domu, super. 
Zarabiałem co miesiąc 18 milionów. Ale było to w 1990 roku. Każdy był milionerem Mamy szansę znowu nimi być i płacić za chleb 10 000 zł, bo tyle wtedy kosztował. Osobiście uważam, że wprowadzenie Euro zablokuje polską inflację. Słowacy są teraz zadowoleni i śmieją się z nas jak widzą, że coraz więcej mają złotówek w przeliczeniu na euro. 
11 09 2022 Najemnik Tusk i rasa panów.
"Wasz sposób rządzenia był i jest błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec, ale i całej Europy, dla waszych wschodnich sąsiadów a jako Polak wiem, o czym mówię. Również dla państw Bałkanów i ich marzeniu o Europie oraz Ukraińców w ich walce z agresją" - mówił Tusk w języku niemieckim na tle odbudowanych po II WŚ kamieniczek dawnego Wolnego m. Gdańsk......
….jak przypomniał w pamiętnym kazaniu abp Gądecki: „Niemiecki Generalny Plan Wschodni zakładał, że po dwudziestu latach od ukończenia wojny nie będzie państwa polskiego ani 80% Polaków”......
„Inicjatywa PiS–u o reparacjach pojawia się, gdy mają potrzebę zbudowania narracji politycznej”. Tusk też dodał, że żadnych reparacji nie będzie, a partia rządząca gra „antyniemiecką kampanią”........
Niemcy popełnili dwa kluczowe błędy, które pogrążyły UE w obecnym kryzysie: zajęli negatywne stanowisko wobec energii atomowej i na rzecz osłabienia przemysłu jądrowego w całej UE; podjęli agresywne działania wobec przemysłu paliw kopalnych w Europie......
Więcej na podstronie Polityka

11 09 2022 "Stan Wyjątkowy". Wszystkie namiętności Kurskiego. Kaczyński beszta nieboszczyka. Wybuchowy kontrahent Obajtka.
Właściwie to nie wiemy, które staropolskie przysłowie najlepiej oddaje sytuację Jacka Kurskiego. Może "dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie". Lub też "żeby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała".......
…..propaganda Kurskiego, to tarcza chroniąca PiS przed aferami rządu, atakami opozycji oraz krytyką ze strony Unii Europejskiej. Prawda w tym wszystkim ma najmniejsze znaczenie, co Kurski świetnie udowodnił.......
….prezes PiS był ambicjami politycznymi Kurskiego coraz bardziej poirytowany. W dodatku Kurski — jakkolwiek groteskowo to brzmi — wymyślił sobie, że zostanie premierem. I to był jeden z powodów jego brutalnej walki z Mateuszem Morawieckim.....
"My karzemy naszych ludzi. Karzemy tak ostro, że nawet w jednym wypadku to kosztowało tego człowieka życie. Nie będę tutaj wymieniał nazwiska, ale tak było" — oświadczył, mając na myśli właśnie Koguta......
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2022 "Będzie problem z ogrzaniem się w zimie". Były wiceminister mówi, co trzeba zrobić.
- Mam nadzieję, że namowy Jarosława Kaczyńskiego do tego, by palić wszystkim, nie zostaną wysłuchane - powiedział w programie "Newsroom" WP Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki. - Natomiast będzie problem z ogrzaniem w zimie. Nie przewiduję kłopotów z nabyciem węgla do produkcji energii elektrycznej, bo tu jest łatwość z jego zdobyciem na rynku zewnętrznym. W obrocie światowym są miliardy ton węgla, natomiast przewiduję trudności ze zdobyciem węgla do celów grzewczych, głównie z uwagi na dostępność. To musi być węgiel gruby, którego nie sprowadzamy. A nawet jeśli tak jest, to zanim on dotrze do Polski z tak daleka, staje się miałem. Inny problem do wysoka cena. Węgiel kupowany za granica kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę. Dlatego jedynym rozwiązaniem jest zwiększenie wydobycia węgla kamiennego w Polsce.
Źródło: money.pl
Rząd chce zwiększyć wydobycie węgla, a jednocześnie daje ludziom po 120 tys. zł, by odchodzili z kopalń. No to kto ma ten węgiel wydobywać prezesi niezliczonych spółek, wraz tysiącami działaczy związkowych!?
Z forum: Węgiel kupowany za granica kosztuje ok. 380 dol. za tonę, ten wydobywany w Polsce kosztuje 80 dol. za tonę.?????? CAŁY CZAS NAM WMAWIANO ŻE TO POLSKI WĘGIEL JEST DROGI I DLATEGO ZAMYKAMY KOPALNIE CZYŻBY NAS OKŁAMYWANO BO KTOŚ DBAŁ BY POLSKIE KOPALNIE ZAMKNĄĆ ?????
A pociągi ze Śląskim węglem jadą do Austrii, bo umowy są ważniejsze niż ogrzewanie Polaków.

11 09 2022 Czarzasty: Panie premierze, gdzie jest ten węgiel?
„Pan Morawiecki jeździ po Polsce, wczoraj go słuchałem i mówi: jest węgiel. Co innego widzę, co innego słyszę. Słyszę po prostu od pana premiera Morawieckiego: to jest nieprawda, że nie ma węgla. To nie jest prawda, że są wysokie ceny i wszystkich na wszystko stać. Polska jest krajem miodem i mlekiem płynącym” – mówił Włodzimierz Czarzasty w Radiu Wrocław. „Często się konsultuje i rozmawiam z ludźmi, z którymi się przyjaźnię we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, z Arkiem Sikorą, z Markiem Dyduchem, z Agnieszką Dziemianowicz- Bąk, z Krzyśkiem Śmiszkiem i oni też mi opowiadają, że Dolny Śląsk pod tym względem nie odbiega od normy polskiej. No to pytam się pana Morawieckiego: Panie premierze, gdzie jest ten węgiel, gdzie są pana opowieści, po cholerę pan to mówi. Przecież to jest po prostu obciach co pan opowiada” – podsumował wicemarszałek Sejmu.
Źródło: wpunkt.online
Sprzedaż internetowa węgla przez PGG to zemsta Morawieckiego na właścicielach składów węglowych za to, że odmówili finansowania dodatku węglowego ze swojej kasy!? To co zrobił Morawiecki ze sprzedażą internetową węgla, woła o pomstę do nieba!? To jest najgłupszy premier w całej historii Polski, powinien już być dawno zdymisjonowany!?
Jaka nas czeka zima w Polsce!? Podpowiem w zimnych mieszkaniach, o wodzie, i suchym chlebie...!? No chyba, że zapakujemy rząd na taczki i wywieziemy prosto za kratki!?
Krótko i na temat, będę palił tym na co mnie stać, i w duszy mam ekologię, ważne by w chałupie było ciepło!? No przecież przy piecu nie zamarznę!? Jak ja się cieszę, że pieca nie wymieniłem na ten ekologiczny!? Węgiel ponad 3000 za tonę. Trzeba się będzie uśmiechnąć znowu do śmieci, oj będzie smog :) Greta oszaleje... Tylko patrzeć jak Kaczyński zezwoli na budowę osiedlowych, przydomowych krematoriów!?

11 09 2022 Wschodnia integracja.
Integracja energetyczna i gospodarcza wschodniej flanki wchodzi w nową erę. Kluczem dla powodzenia są tu polskie inwestycje w sektor paliwowy oraz inwestycje państw Europy Wschodniej. Dla Polski szczególnie ważna jest rysująca się współpraca polsko - ukraińska w energetyce. Ukraina potrzebuje miesięcznie kilku miliardów dolarów by przeżyć, a my potrzebujemy taniej energii. Nie muszę pisać jaką to furię wzbudza w Moskwie i w Berlinie. To kwestia czasu i determinacji aby wschodnia flanka odcięła się w 100% od ruskiej i niemieckiej zależności. Jeśli dołożymy do tego klęski Rosjan na ukraińskim froncie oraz odwetowe poczynania / naciski cara wobec Zachodu, to unijna polityka jawi się w tym kontekście jako obraz nędzy i rozpaczy w każdym wymiarze. Oczywiście wszystkiemu winni nie są Niemcy tylko podżegacze wojenni - przede wszystkim Polska. Putinowskie euro dziwki nie mają żadnej wątpliwości że tak właśnie jest. No więc Ukraina musi przegrać wojnę i zostać "zaorana", a w Polsce jakiś "firerek" musi dokonać rewolucji i obalić rządy kaczystów aby dziwki znów mogły puszczać się z Putinem.
A ja znów zapytam Polaków: Po co nam taka Unia? Unia która chce nas zniewolić pod płaszczykiem pięknych pustych haseł. Czy nie czas najwyższy, według pomysłu brytyjskiego premiera, utworzyć Sojusz gospodarczo - polityczny i wojskowy wschodniej flanki plus GB, USA oraz Ukraina? Panie Premierze Morawiecki, de fcto nie mamy wyjścia, ta inicjatywa powinna wyjść teraz z Polski, najpierw w stosunkach bilateralnych a potem na wspólnym spotkaniu wszystkich chętnych trzeba podpisać Traktat o Sojuszu. Jeśli ktoś ma lepszy pomysł jak obronić naszą suwerenność gospodarczą i polityczną, to proszę go przedstawić.
Źródło: naszeblogi.pl
W Polsce po 1989 roku zapomniano o inwestycjach w infrastrukturę, ba to co odziedziczono po PRL- u sprzedano za czapkę ulęgałek, lub bezpowrotnie zniszczono!? Dziś tylko mami się społeczeństwo obiecankami nowych inwestycji by wprowadzić nowe podatki opłaty!? Kaczyński chwali się wpływami większymi do kasy państwa o ponad 828 mld złotych, w porównaniu do rządów Tuska!? No to ja się pytam gdzie podziały się te miliardy złotych, ano zostały przejedzone, rozkradzione przez koalicję rządzącą!? W przyszłym roku same odsetki od kredytów, i pożyczek rządu Morawieckiego wyniosą 66 mld zł. Do pożyczenia Polska będzie miała w przyszłym roku krocie szacuje, że potrzeby pożyczkowe brutto budżetu wzrosną do 269,5 mld zł wobec 222 mld początkowo przewidywanych na 2022 rok. Wkrótce Morawiecki ogłosi Wielkie Bankructwo Narodowe, i żeby było fest patriotycznie nazwie je im. Lecha Kaczyńskiego!? 
Z forum: Co do unii energetycznej z Ukrainą: widział tu duże korzyści nawet Kulczyk i już zabierał się do roboty, przez co najprawdopodobniej zginął. Ruskie za wszelką cenę starają się zapobiec wszelkim poważnym kontaktom gospodarczym Ukrainy z Polską. A mają tyle elektrowni, tyle produkcji prądu, że tylko się podłączyć, zsynchronizować i mamy prąd za pół ceny. A my też mamy wiele, co możemy Ukraińcom zaoferować. Na przykład wspólną produkcję nowoczesnych rodzajów broni, bo oni ciągle jadą na ruskich schematach. Ja widzę potężne korzyści, ale wielu rodaków przez długie lata karmionych przez Kreml, anty-ukraińską propagandą, musi się mentalnie przełamać. 
10 09 2022 Parówki bez mięsa albo “patriotyzm”.
W końcu na każdego faceta przychodzi kiedyś chwila próby. Żona wyjechała, a lodówka zdążyła się przedwcześnie opróżnić. Co prawda próbowałem jeszcze ratować się zamówieniem pizzy, ale koło 16 dałem za wygraną......
Wędrując tak po sklepie (w końcu znalazłem parówki z szynki, 100% mięsa - tak głosi napis na opakowaniu; jak łatwo zgadnąć zaraz obok… jogurtów, śmietany i białego sera) naszła mnie refleksja natury ogólniejszej. Przecież parówki czy klopsy całkowicie bez mięsa to tylko pokłosie istniejącej od lat maniery ideologiczno- werbalnej.......
Przy okazji odnajdując W-5 – siliconowy smar. Drzwi do łazienki cokolwiek mi bowiem skrzypiały. Jak łatwo się domyślić był zaraz obok rodzynek i orzeszków ziemnych. Pyrsk!......
Więcej na podstronie Aktualności


10 09 2022 HE w najnowszej wersji GUARDIAN na potrzeby Lotnictwa Wojsk Lądowych. 
Pierwsze Apache mają trafić do 18 Dywizji Zmechanizowanej, która również czeka na nowoczesne czołgi Abrams M1A2 SEPv3 a także systemy artylerii rakietowej HIMARS......
…..Apache jest to bez wątpienia najlepszy, najgroźniejszy szturmowiec na świecie. Jego możliwości bojowe są niesamowite. Jest niezwykle skuteczny w walce. Włączenie tego typu sprzętu do naszego uzbrojenia na pewno pozwoliłoby nam spokojnie spać.....
No a kiedy wyngiel przywiozą!?Czy nam jest potrzeba nowoczesna i liczna armia, kiedy wszystkiego brakuje, i drożyzna szaleje!? Tak naprawdę to ja nie mam czego bronić, bo w niewoli u Niemca czy Ruska będę miał dużo lepiej, jak za rządów POPiSu!? Marzę tylko aby granica Niemiecko - Rosyjska przebiegał chociaż na Wiśle!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


10 09 2022 Konsternacja po słowach Kaczyńskiego. "Współgra z tym, co mówi Putin"
—Ta wypowiedź jest krzywdząca dla cywilizacji zachodniej. Współgra z tym, co Władimir Putin mówi o tej cywilizacji. Putin bardzo podobnie definiuje rosyjski mir, jak Jarosław Kaczyński definiuje szczęśliwy moment dla Polski — mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński w programie "Onet Rano.", komentując wypowiedź prezesa PiS o Wiedniu. Kamiński odniósł się do słów, które padły z ust Jarosława Kaczyńskiego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Prezes PiS mówił o szoku kulturowym, który przeżył 30 lat temu podczas wizyty w stolicy Austrii. — Miesiąc temu moja córka wróciła z Wiednia, gdzie chodziła po muzeach i wróciła zachwycona tą europejską stolicą, sakralną architekturą, chrześcijańską spuścizną Europy. Jak Kaczyński pojechał do Wiednia, to najwyraźniej chodził nie po muzeach, tylko po innych miejscach, skoro go tak zszokowały — komentował Kamiński w "Onet Rano.". — To, co powiedział Kaczyński o cywilizacji zachodniej i o Wiedniu, nie mówi nic o cywilizacji zachodniej, ale wszystko o Jarosławie Kaczyńskim. Są ludzie, którzy w Wiedniu znajda muzea i kościoły, a są ludzie, którzy znajdą seks-shopy. Każdy znajdzie to, czego szuka. Jeden szuka w Wiedniu muzeum, to je znajduje, drugi szuka dzielnicy czerwonych latarni i też ją znajduje — stwierdził wicemarszałek.
Źródło: onet.pl
30 lat temu Jarosław był w Wiedniu, ciekawe co przemycał dżinsy, czy skórę!?

10 09 2022 Jacek Kurski zastąpi Morawieckiego? Polityk PSL zaskoczył.
- Głowa nie została ścięta. Nie zdziwiłbym się, gdyby za chwilę Jacek Kurski był w Sejmie przedstawiany jako kandydat na zmiennika Mateusza Morawieckiego — stwierdził w programie "Onet Opinie" Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. — Jacek Kurski jest ambitny. Czy uzdolniony? Pomijam. Wykazał się dużą skutecznością w zawłaszczeniu mediów publicznych dla celów Prawa i Sprawiedliwości. W upartyjnieniu mediów jest mistrzem. Jeśli chodzi o prowadzenie kampanii z pozycji premiera, będzie także mistrzem dla PiS — tłumaczył Sawicki. — Jacek Kurski to silny polityk, silna osobowość. Urban z pewnością zazdrości mu skuteczności i sposobu działania. Nawet za Urbana telewizja nie była taka, jaka jest w tej chwili — ocenił Sawicki. Przypomnijmy, Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej w poniedziałek. Nowym prezesem TVP został Mateusz Matyszkowicz. "Zmiana na stanowisku prezesa TVP nie oznacza oczywiście negatywnej oceny dotychczasowej pracy. Już niedługo przed Jackiem Kurskim nowe zadania" – obwieścił na Twitterze rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. Z informacji Onetu wynika, że Kurski walczy o ważne stanowisko w rządzie. Były szef TVP ma też mocno zaangażować się w kampanię wyborczą przed przyszłymi wyborami parlamentarnymi. Być może stanie nawet na jej czele.
Sawicki skomentował też doniesienia Wirtualnej Polski w sprawie wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka. Polityk dwa lata temu pomógł bratu w poddzierżawieniu 141 hektarów państwowej ziemi. Dzięki temu mógł on ominąć wprowadzone przez PiS prawo, zgodnie z którym grunty powinni dzierżawić lokalni rolnicy. — Norbert Kaczmarczyk i Janusz Kowalski zasługują na to, by wstawić ich do złotej lektyki, wozić po kraju i pokazywać jako przykład zaradnych ludzi w trudnych czasach rządów PiS. Jeden zarobił 2,5 mln w niespełna dwa lata w spółkach Skarbu Państwa, drugi jest wiceministrem rolnictwa i korzysta z informacji, która przepływa z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa — mówił Sawicki. — To jest rzecz skandaliczna. To się dzieje pod bokiem ministra sprawiedliwości, bo obaj politycy są politykami Solidarnej Polski. Minister sprawiedliwości nie widzi problemu, by jechać na wesele, reklamować prywatną firmę sprzedającą ciągniki, gdy ta sama władza niszczy Ursusa — wskazał polityk PSL. — To jest nie tylko niemoralne, to jest ominięcie prawa, a w mojej ocenie nawet naruszenie prawa — pozyskanie informacji, podzielenie się nią z bratem i wykorzystanie do własnych biznesów — kontynuował. — Kaczmarczyk nie ukrywa, że wspólnie z bratem prowadzi wielkie gospodarstwo, ale jednocześnie w oświadczeniach majątkowych nie wykazuje, by z prowadzenia tego gospodarstwa miał jakiekolwiek korzyści — podsumował Sawicki. Tematem rozmowy była ponadto zapowiedź Donalda Tuska, że przeciwnicy legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży nie znajdą miejsca na listach PO do parlamentu.
Tusk jest w tej chwili prawdziwym demokratą. Podobnie jak Kaczyński wyznacza standardy — mówi, kto będzie, kogo nie będzie. On będzie ustalał listy, a nie struktury. Na ogół jest od tego statut, jest porządek w demokratycznej partii. Ludzie decydują, kto do czego kandyduje, a nie szef. Szef może zatwierdzać, dyskutować, czy taka osoba jest właściwa, ale nie może tak arbitralnie w demokratycznej partii mówić, że tych o innych poglądach na listy nie wpuści — komentował Sawicki. — Z pewnością jest to jasny sygnał dla całej polskiej polityki, że PO — choć już od 2014 r. dryfowała dosyć mocno w lewo — jest w tej chwili partią liberalno-lewicową. Zawłaszcza program Lewicy w 99 proc. — ocenił polityk PSL.
Źródło: onet.pl
Polska to kraj wielkich możliwości, krawcowa może w kilka lat odłożyć 800 tys. złotych!? Jedni zarabiają za bywanie w pracy steki tysięcy złotych, a inni za harówkę otrzymują kilka tysięcy złotych!?

10 09 2022 Unijne "dożynki".
Unijne przydupasy próbują nas obejść z flanki. Ja od lat powtarzam, że z takimi euro cieciami, rozmawia się wyłącznie poprzez politykę faktów dokonanych. Przykładowo: Ustępstwa w sprawie polskiego Wymiaru Sprawiedliwości skończyły się podważeniem prerogatyw Prezydenta itd. W myśl idei wyrażonej przez jednego Francuzika: "Wy macie zasady, ale to my mamy kasę". Bareja wiecznie żywy! Warto było ustępować?! Pora na zasadę Ujejskiej w kontaktach z UE, Panie Premierze: Bierz wszystko i nic nie kwituj! "Polska nie zgadza się na przyjmowanie rozwiązań z naruszeniem zasady jednomyślności. Takie decyzje muszą odpowiadać możliwościom energetycznym każdego państwa członkowskiego z osobna. Dlatego domagamy się stosowania przez KE specjalnej procedury ustawodawczej na podstawie art. 192 ust. 2 lit. c TFUE w związku z art. 194 ust. 2 TFUE. Każda próba obejścia właściwej procedury legislacyjnej i stosowania głosowania większościowego dla tych dokumentów będzie napotykać na stanowczy sprzeciw Polski. Podejmiemy wszelkie możliwe kroki, aby wstrzymać procedowanie propozycji przyjmowanych z ominięciem zasady jednomyślności" - zagrzmiała minister Moskwa na spotkaniu w Brukseli. No no, ostro i odważnie Pani Minister, ale z unijnej odpowiedzi Bareja byłby dumny. Nieśmiertelny "Miś" - energetyczny tym razem, UE buduje pełną parą. I tak jak w klasyku, im droższy tym ... itd. Czy Pani Minister tego nie rozumie? "A my wam nie oddamy kapelusza - i co nam zrobicie"? - krótka odpowiedź szatniarki z KE. Ja odpowiem za Panią Minister, więc życzę wam szwaby i wszelkim euro ruskim przydupasom ostrej zimy a na wiosnę, satnu rzek na poziomach alarmowych. Mało tego, Po pierwsze: Polska z dniem 1 stycznia powinna zawieść obrót uprawnieniami emisyjnymi ETS i kopnąć w stolik z KPO. Po drugie; Ustalić maksymalny zysk firm z produkcji dowolnej energii na poziomie odpowiadającym rzeczywistym kosztom. Zero przymusu, jeśli firma przekroczy limit cen, to na każdą dodatkową złotówkę zysku sru 98% podatku. To powinno dotyczyć wszystkich firm, i nie ma tu znaczenia czy polska czy zagraniczna. Czy ktoś w końcu w Polsce pokaże unijnej lewiźnie że ma jaja? Bo wypychają nas z UE powolutku systematycznie. Mamy paść na kolana i cmoknąć Kanclerza - nie powiem w co - spytajcie Tuska, on ma w tym temacie doświadczenie. Dajcie mu tylko szansę a zrobi to natychmiast. Od Ujejskiej tradycyjnie środkowy palec na takie "euro diktum".
Źródło: naszeblogi.pl
NFZ z rekordowo wysoką kwotą na plusie. Ponad 10 mld zł zostało w budżecie NFZ – tak wynika ze sprawozdania funduszu za 2021 rok. Głównym powodem jest brak wykorzystania pieniędzy na leczenie. A ludzie muszą zrzutki robić, żeby chorym dzieciakom pomagać....

10 09 2022 Oburzenie po konferencji Adama Glapińskiego. "Truman Show".
— Był taki film "Truman Show". O facecie, który żył w wykreowanym, fikcyjnym świecie. Mam wrażenie, że nie tylko prezes Glapiński, ale i premier Morawiecki oraz duża część ludzi, którzy rządzą dzisiaj Polska, żyją w takim świecie Trumana — stwierdził w "Onet Rano." wicemarszałek Senatu Michał Kamiński. — Cierpliwie będziemy to powtarzać: problem inflacji przychodzi z zewnątrz, z szoków energetycznych, to 3/4 inflacji — przekonywał prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej. Dodał, że słowo "kryzys" w odniesieniu do Polski jest nieadekwatne. — Mamy nadzieję, że kryzysu w Polsce nie będzie, recesja zapowiada się w wielu krajach, w Polsce się nie zapowiada — stwierdził. Mówił też o węglu. — Teraz się straszy, że "wungla" na zimę nie będzie, wszyscy zmarzniemy. To są, proszę państwa, horrendalne idiotyzmy. Nic takiego w ogóle w perspektywie żadnej nie widać, nic takiego nie grozi — stwierdził Glapiński. Co na to Kamiński? — Nie wiem, na czym pan Glapiński opiera swój optymizm, chyba na swoim dobrobycie. On na pewno nie martwi się, czym ogrzeje swój dom. Nawet jego asystentki tyle zarabiają, że się tym nie martwią. Ale cała reszta Polaków nie ma tego komfortu, który ma Glapiński i jego asystentki, czyli zarabiania worów pieniędzy. Ma zgoła odmienne problemy, którymi nasi rządzący już zupełnie nie żyją. Oni są oderwani od rzeczywistości — komentował w "Onet Rano.". — Są eksperci, którzy mogą mówić godzinami o inflacji, a jej przyczyny widzą tylko w Adamie Glapińskim. Słyszałem w radiu posła Pawła Kowala, który przez 15 min mówił o inflacji. Mówił, że powodem jest Adam Glapiński. To pokazuje, że ludzie wykształceni mają problemy ze zrozumieniem przyczyn inflacji — powiedział Glapiński. "Pan kompletnie nie rozumie roli prezesa banku centralnego i stale łamie reguły gry. Albo się Pan uspokoi, albo wezmą sobie Pana PiS-owcy na premiera, bo tak ładnie Pan exposé wygłasza, albo naród na taczkach Pana wywiezie, za to, co Pan wyprawia" — odpowiedział Kowal. "Następnym razem będę mówił 20 min o skutkach Pana polityki i dłużej. Za niedługo już wszyscy będą o tym mówić w Polsce, a ludzie polską biedę będą nazywać Pana nazwiskiem, jeśli się Pan nie ogarnie" — dodał polityk. "Sytuacja koniunkturalna jest bardzo dobra i Prezes NBP nie przewiduje recesji... Zatem należy się spodziewać czegoś dokładnie odwrotnego- totalnej zapaści gospodarczej" — napisał Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Źródło: onet.pl
Tusk z Kaczyńskim zamiast razem próbować jak najłagodniej przejść kryzys, jaki nas dotyka, oni się kłócą który mniej kradł, kto powinien dalej kraść!? Doszło do tego że na Podhalu dziękują Kaczyńskiemu za to, że dodatkowo zabrał nam ponad 828 mld złotych wprowadzając nowe podatki i daniny publiczne by budować swoje Bizancjum!? Ludzie opamiętajcie się, okradają Was a Wy brawa bijecie!? Glapiński, Quo vadis!? Ciekawe z ile milionów złotych nabył obligacji skarbu państwa!?
Jaka nas czeka zima w Polsce!? Podpowiem w zimnych mieszkaniach, o wodzie, i suchym chlebie...!? No chyba, że zapakujemy rząd na taczki i wywieziemy prosto za kratki!? 
08 09 2022 Polska praworządność.
W każdym innym normalnym państwie, polityk który staje po stronie obcego mocarstwa przeciwko interesom własnego państwa, zazwyczaj bardzo źle kończy. Jeśli robi to cała partia opozycyjna w danym momencie, to zwykle szybko prawnie robią jej takie "kuku", że sztandar owej zdradzieckiej partii zostaje zwinięty w ciągu kilku dni. Dlaczego w Polsce nie jest to możliwe? No cóż, w polskich sądach zdrada narodowych interesów zostanie uznana jako dopuszczalny objaw wolności słowa i sumienia etc. Kogoś to dziwi? Jeśli złodziej może nadal być sędzią a "sprzedawczyk" przenoszony jest na inne stanowisko i nadal może świadczyć sędziowskie usługi ... to polityczny zdrajca będzie obrońcą demokracji. Mógł Kwaśniewski ułaskawić policyjnego zdrajcę i jego mafijnych mocodawców, więc jaki problem z orzeczeniem o dopuszczeniu do obiegu prawnego, że stawanie po stronie obcych mocarstw to wyraz europejskości? Panie Zbigniewie Ziobro, czy w pierdlu od czasów komuny w temacie mafiozów coś się zmieniło? NIC! Zbyszku poproś o listę bossów mafijnych aktualnie odbywających karę w naszych ZK i wpadnij tam z niespodziewaną wizytą. To co zobaczysz, nie pozwoli Ci zasnąć. Ja rozumiem Służbę Więzienną, oni mają rodziny i nie chcą mieć kłopotów, ale nie rozumiem tych mafijnych i politycznych "przywilejów" oraz możliwości oddziaływania na zewnątrz! Dlaczego piszę w kontekście mafii o polityce? Jeden z senatorów będąc w pierdlu doskonale się tam odnalazł i nawet uzyskał pomoc od "współbraci" w sprawie. Jest jednak ryzyko, że kolejny sędziowski "tuleja" przysądzi kolejnemu mafiozie kilkaset tysięcy odszkodowania za ...przeniesienie, gdzie jest zbyt małe okno w celi a jej metraż jest poniżej 25 metrów na osobę.
Źródło: naszeblogi.pl
Tusk z Kaczyńskim zamiast razem próbować jak najłagodniej przejść kryzys, jaki nas dotyka, oni się kłócą który mniej kradł, kto powinien dalej kraść!?
Nawet nie wyobrażacie sobie jaką radość sprawiłoby mnie postawienie przed sądem Tuska, i Kaczyńskiego, i raz na zawsze pozbycia się ich z polityki!?

08 09 2022 Rekord w ZUS. Prezes: tak nie było nigdy w historii.
- Sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest naprawdę przyzwoita - powiedziała w programie "Money.pl". prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. - W pierwszym półroczu mamy ponad 80 proc. pokrycie w składkach – tak nie było nigdy w historii. To jest rekord. Pomimo problemów związanych z rynkiem energetyczny, gospodarka jest w dobrej kondycji. Obserwujemy wzrost wynagrodzeń, który jest podstawą naliczania składek. Mamy też wysoki poziom zatrudnienia i niskie bezrobocie. Liczba przedsiębiorców, odprowadzających składki, jest także wysoka. Odnotowuje także wzrost wydatków w FUS – 150 mld zł, to o 8 proc. więcej w stosunku do roku poprzedniego. Na to wpłynął m.in. wzrost emerytur.
Źródło: money.pl
W 2021 r. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 173,3 tys. wniosków dotyczących likwidacji jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). To o prawie 22 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy było ich 142,3 tys. A pani prezes cieszy się z tego, ba uważa to za wielki sukces!?
ZUS archaiczny relikt minionej epoki, już dawno powinien zostać sprywatyzowany!? Wszystkie rządy płaczą ile to muszą do ZUS dopłacać, no to dlaczego go nie chcą go się pozbyć!? Składka ZUS dla przedsiębiorców powinna być powiązana z wysokością zarobków, a nie z ich średnią medialną!?
Z forum: PIS wybił połowę emerytów podczas COVIDu to teraz ZUS ma wyniki.
Tak to jest początkowa faza dojenia przedsiębiorców, druga faza to masowe upadki firm, trzecia faza to duże bezrobocie i gigantyczna dziura składkowa niestety.
A ludzie pracę tracą przez wysokość składek!!!!

08 09 2022 Dlaczego W. Putin wstrzymuje dostawy gazu poprzez NS1?
"Jak się wydaje całkowite zablokowanie przez Rosję dostaw gazu do krajów Europy Zachodniej gazociągiem Nord Stream 1, jest także reakcją na ostatnią decyzję ministrów finansów krajów G-7 (członkowie to: USA, W. Brytania, Niemcy, Francja, Włochy, Kanada, Japonia, w pracach grupy uczestniczy także UE), którzy zapowiedzieli ustanowienie przed 5 grudnia tego roku minimalnych limitów cen na rosyjską ropę naftową. W dniu 5 grudnia wchodzi w życie unijne embargo na dostawy rosyjskiej ropy naftowej (niektóre kraje UE mają czasowe derogacje w tym zakresie) i do tego czasu kraje te mają uzgodnić minimalne poziomy cen na rosyjską ropę i produkty naftowe i tylko surowce energetyczne kupione w Rosji, spełniające ten warunek cenowy, będą mogły korzystać z globalnego transportu morskiego i wszystkich usług z nim związanych (np. ubezpieczenia transportu). Gdy to rozwiązanie wejdzie w życie, uderzy bardzo mocno w dochody Rosji ze sprzedaży ropy naftowej, a to te dochody stanowią największą cześć wpływów tego kraju ze sprzedaży węglowodorów". Owszem takie motywacje mogą faktycznie kierować posunięciami W. Putina, ale mnie się wydaje, że prawda jest zupełnie inna.
Jako zwolennik teorii spiskowych uważam, że działanie Moskwy wcale nie jest uderzeniem w niemiecką gospodarkę ale w całą Zachodnią i Południową Europę, bo Nord Stream 1 był jednym z ważniejszych dostarczycieli - poprzez redystrybucję m.in. rosyjskiego gazu z Niemiec - tego gazu do tychże krajów. Wstrzymanie dostaw gazu poprzez Nord Stream 1 Rosja tłumaczy jakimiś bzdurnymi warunkami technologicznymi a winą obarcza świat za obostrzenia, przez co nie mogą dostać remontowanej turbiny w Kanadzie. Ale jak Rosja uzyskała jednak tą wyremontowaną i naprawioną turbinę to i tak podtrzymała swoją interpretację i wstrzymała dostawy przez ten gazociąg. I tutaj spiskowo zapytam... Czy zastopowanie dostaw gazu poprzez Nord Sream 1 nie jest wspólną decyzją Moskwy i Berlina? Ja nie wykluczam takiej możliwości... A dlaczego? Ano dlatego, że będzie coraz trudniejsza sytuacja z dostępem gazu w Europie i to szczególnie podczas zimy. I sądzę, że już dzisiaj kraje europejskie będą niejako zmuszone i będą prosiły, żeby Berlin uruchomił Nord Stream 2, którego - pod naciskiem opinii europejskiej i światowej związanej z agresją Rosji na Ukrainę - certyfikację w dniu 22 lutego 2022 zawiesił Olaf Scholz. A wtedy - być może już niedługo - Kanclerz Niemiec dla "dobra Europejczyków" - pozytywnie przeprowadzi certyfikację i gaz popłynie przez Nord Stream 2. A tego od zawsze chciały i Rosja i Niemcy! A wtedy też Nord Stram 1 zostanie cudownie udrożniony i spełni się marzenie Putina i Merkel o czynnych dwóch rurociągach, na które przecież Niemcy i Rosjanie wydali grube miliardy. I wtedy to Niemcy będą zbierali europejskie róże zamiast ostów.
Źródło: niepoprawni.pl
Przyjdzie pani Zima, i chciał nie chciał gaz musi popłynąć Nord Stream 1, i 2,a nam pozostanie gazoport, i niespełnione marzenia, o sprzedaży gazu z Ameryki, sąsiadom!?
Mogę spać spokojnie węgiel pomogła mi kupić specgrupa od zakupów w PGG, oczywista oczywistość nie za darmo, ale dużo taniej jak na składach węglowych!? Prądu jak nie będzie to mam stary piec który sobie poradzi. Ze strychu przyniosłem lampy naftowe, kupiłem naftę!? O jedzenie się nie martwię las i stawy mam blisko, to się coś upoluje, lub złowi!? Tylko nie wiem dlaczego ręce mnie świerzbią, i same w pięści się zaciskają!?

08 09 2022 Schetyna: "Nikt w PO nie odwraca się od Dekalogu". A czym są zapowiedzi w sprawie aborcji?
Były przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna twierdzi, że jego partia nie odwraca się od Dekalogu. Tymczasem Donald Tusk proponuje aborcję na życzenie do 12. tygodnia ciąży, co jest zaprzeczeniem piątego przykazania. W deklaracji PO z 2001 r. zapisano, że "prawo winno ochraniać życie ludzkie". Po 21 latach z tych zapowiedzi nic nie zostało. W 2001 roku Klub Poselski Platformy Obywatelskiej przyjął deklarację ideową, w której znajdziemy m.in. następujące sformułowanie: Fundamentem cywilizacji Zachodu jest Dekalog. Wierzymy wspólnie w trwałą wartość norm w nim zawartych. Nie chcemy, by Państwo przypisywało sobie rolę strażnika Dekalogu. Ale Państwo nie może pozwalać, by jedni – łamiąc zawarte w nim zasady –pozbawiali w ten sposób godności i praw innych albo deprawowali tych, którzy nie dojrzeli jeszcze do pełnej odpowiedzialności za swoje życie. Dlatego zadaniem Państwa jest roztropne wspieranie rodziny i tradycyjnych norm obyczajowych, służących jej trwałości i rozwojowi. Dlatego prawo winno ochraniać życie ludzkie, tak jak czyni to obowiązujące dziś w Polsce ustawodawstwo, zakazując również eutanazji i ograniczając badania genetyczne. Zadaniem polityki jest ciągłe wytyczanie granic, których przekroczenie przez Deklaracja Ideowa człowieka lub grupę ludzi wystawia całą wspólnotę na niebezpieczeństwo. Ale także granic władzy publicznej, których przekroczenie narusza autonomię jednostki. Dobra polityka potrafi obronić obywateli przed anarchią i prywatą. Brzmi ciekawie, biorąc pod uwagę, jakie wartości dziś wyznają politycy Platformy.
Grzegorz Schetyna, były przewodniczący PO, pytany w Radiu Plus o to, czy jego formacja powinna wyrzucić do kosza swoją deklaracje ideową, w której można przeczytać o przywiązaniu do Dekalogu, odpowiedział: Jak patrzę na osiągnięcia i dokonania chadecji niemieckiej czy konserwatystów brytyjskich w tych sprawach dzisiaj ideologicznych to one są dużo bardziej odważne niż polityka, czy zapowiedzi Platformy Obywatelskiej. Świat się zmienił od 2001 roku. Prowadzący rozmowę zaznaczył, że Dekalog się nie zmienił. - Dzisiaj was kuje? - zapytał Schetynę. - Nie, nie kuje i nie sądzę żeby ktoś w Platformie się od niego odwracał. Mówię o tym, że sytuacja się bardzo zmieniła, szczególnie w tych ostatnich latach stąd takie a nie inne stanowisko Platformy. Uważam, że cała scena polityczna i całe spojrzenie na sprawy ideowe zmieniło się i zmienia. Zobaczymy. Będziemy rozmawiać o tym w kampanii wyborczej, będziemy tworzyć też podstawę programową opozycji, która powinna iść razem do wyborów. Wszystko przed nami - dodał polityk PO.
Ciekawe, czy słyszał to Donald Tusk, który ostatnio zapowiedział wprowadzenie projektu dotyczącego aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży, jeżeli tylko wybory wygra Platforma Obywatelska. Ciekawe, jak to nazwać, jeżeli nie odwróceniem się od Dekalogu, a konkretnie od piątego przykazania.
Źródło: niezalezna.pl
Wydawać by się mogło, że prawo do aborcji ma charakter dość marginalny. Kobiety z reguły pragną mieć dzieci i rzadko która stoi w sytuacji dramatycznego wyboru; czasem jednak mieć ich nie chcą, nie mogą lub są zbyt odpowiedzialne, by mieć kolejne. Antykoncepcja zawiodła lub była niedostępna, mąż był pijany i użył siły, ktoś nas wykorzystał i porzucił; wiele jest przypadków, których konsekwencją nie może być wymuszone rodzicielstwo.
Zdrowy płód z gwałtu może być usunięty, a chory już nie!? No to gdzie jest to prawo do życia dla wszystkich!? Aborcja na telefon!? Im bardziej zakazana tym droższa, i o to chodzi!?
Z forum: PO i dekalog to dwie sprzeczności! Pokazywali to wielokrotnie. 
07 09 2022 Przypadek? Nie sądzę ...
Kiedy Wołodymir Żełeński nawet się nie zająknął w rocznicę Rzezi Wołyńskiej wielu Polaków było zdumionych. Bo jak to? Co najmniej 120 tysięcy  rodaków wymordowanych w okrutny i niespotykany nawet w historii ludobójstwa sposób i … cisza?......
".W sali szpitala we Lwowie, do którego przybył z darami minister Adam Niedzielski, wisiała flaga Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Resort zdrowia przekazał, że „była to flaga jednego z rannych” i minister nie był pod nią przyjmowany."...........
Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał... Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał.......
Więcej na podstronie Aktualności


07 09 2022 Węgry idą po miliardy z Unii. Mają rozwiązanie.
Premier Węgier Viktor Orban podpisał w poniedziałek dekret zapowiadający utworzenie niezależnego urzędu antykorupcyjnego. Ma to pomóc w odblokowaniu 5,8 mld euro z unijnego Funduszu Odbudowy. Dekret został opublikowany w poniedziałek wieczorem w węgierskim dzienniku urzędowym.
Nowy urząd ma "interweniować w przypadkach, gdy uzna, że odpowiednie organy nie podjęły niezbędnych kroków w celu zapobieżenia nadużyciom finansowym, konfliktom interesów, korupcji, a także innym nielegalnym działaniom lub nieprawidłowościom, które mogłyby zaszkodzić należytemu zarządzaniu finansowemu budżetem Unii Europejskiej lub ochronie interesów finansowych UE, w szczególności w odniesieniu do unijnej pomocy finansowej w ramach procedur zamówień publicznych". Nowy urząd antykorupcyjny ma zostać utworzony do 21 listopada. Ponadto w dekrecie mowa jest o stworzeniu do 1 grudnia antykorupcyjnej grupy roboczej "z równym udziałem podmiotów rządowych i pozarządowych pod względem liczby i prawa głosu".
Posunięcie węgierskiego rządu ma na celu odblokowanie funduszy unijnych przeznaczonych na pomoc dla krajów dotkniętych pandemią. 
Budapeszt potrzebuje unijnych środków w obliczu słabego forinta i rosnącej inflacji. W kwietniu KE zastosowała wobec Węgier tzw. mechanizm warunkowości. Zakłada on, że Bruksela może zamrozić środki unijne dla kraju członkowskiego, jeśli stwierdzi, że istnieje ryzyko ich niewłaściwego wykorzystania, np. defraudacji. Wcześniej szef kancelarii premiera Orbana Gergely Gulyas zapowiedział, że rząd złożył obietnicę Komisji Europejskiej wprowadzenia do końca października poprawek do kilku ustaw krytykowanych przez KE w zamian za odblokowanie środków. Podkreślił jednocześnie, że ustanowiony zostanie "bardziej surowy i przejrzysty" system wydatkowania funduszy UE oraz nadzoru nad zamówieniami, które muszą być ogłoszone w unijnym systemie przetargów.
Źródło: money.pl
Z forum: Orban kręci lawiruje kombinuje aby dostać pieniądze z UE a potem w samolot i do Putina na pielgrzymkę to dwulicowy typ nasi rządzący są tacy sami tylko bardziej jadowici ale wyrażają swoje zdanie a nie całego społeczeństwa.
W Polsce należy utworzyć komisję kontrolującą PiS,bo u nas korupcja kwitnie i to u samej góry.

07 09 2022 Śmieci w Nowym Sączu zniknęły. "Sytuacja bez precedensu. Gdzie je znajdziemy? W piecach".
- Boję się, że ludzie posłuchają prezesa PiS i zaczną faktycznie palić wszystkim. A przecież cel nie uświęca środków - przyznał w programie "Newsroom" WP Ludomir Hanzel, prezydent Nowego Sącza. – Nie możemy się cofnąć w walce ze smogiem. Jako prezydent miasta, które leży w kotlinie i od lat ma problem z niską emisją, nigdy nie zgodzę się na palenie śmieciami. To właśnie z tego powodu nasze powietrze jest zanieczyszczone. Będę z tym walczyć, zapowiedziałem już kampanię informacyjną. Od kilku miesięcy obserwujemy drastyczny spadek ilości śmieci, które odbieramy od mieszkańców. To sytuacja bez precedensu. Od marca odbieramy od mieszkańców setki tysięcy ton śmieci mniej niż w poprzednich miesiącach. Gdzie te śmieci znajdziemy? Trafią do domowych palenisk, a potem do naszych płuc. To plastik, papier, różnego rodzaju odpady. Trzeba z tym walczyć, szukać alternatywnych źródeł energii. Będę ścigał i surowo karał osoby, które palą śmieciami. Zdrowie nie ma ceny. Od czasu ogłoszenia dodatku węglowego, czyli kary dla tych, którzy przeszli na paliwo gazowe, mamy każdego dnia kilkadziesiąt osób zgłaszających się do urzędu, które rejestrują palenisko węglowe. Chyba nie o to chodziło w walce ze smogiem.
Źródło: money.pl
Krótko i na temat, będę palił tym na co mnie stać, i w duszy mam ekologię, ważne by w chałupie było ciepło!? No przecież przy piecu nie zamarznę!? Jak ja się cieszę, że pieca nie wymieniłem na ten ekologiczny!? Węgiel ponad 3000 za tonę. Trzeba się będzie uśmiechnąć znowu do śmieci, oj będzie smog :) Greta oszaleje... Tylko patrzeć jak Kaczyński zezwoli na budowę osiedlowych, przydomowych krematoriów!?
Z forum: Naszczalnik po katastrofie poprzysiągł sobie zemstę na Polsce i Polakach, i tak ich nienawidzi, że planuje zagładę ... Jak dotąd wychodzi mu to świetnie !!! Zachodzę w głowę jak to jest możliwe, że jeden szaleniec zgromadził tylu idiotów wokół siebie, i kontynuuje swoją zemstę ...
Okazało się , że Kaczyński to geniusz utylizacji odpadów - BRAWO PiS !!!

07 09 2022 Były wiceminister gospodarki grzmi: trzeba zwiększyć wydobycie węgla. "A rząd daje ludziom po 120 tys. zł, by odchodzili z kopalń"
- Trzeba zwiększyć wydobycie węgla kamiennego, ale to się nie stanie, bo od 20 lat zamykamy w Polsce kopalnie. Jestem autorem ostatniej uruchomionej kopalni w Polsce, ale to jest bardzo czasochłonny proces. Pochłania zwykle 30 lat - powiedział w programie "Newsroom" WP Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki, ekspert ds. górnictwa. – Jeszcze rok temu pławiliśmy się w dostatku węgla, bo wydawało nam się, że Rosja dostarczy go tyle, ile trzeba. I wszyscy w Polsce, poza Śląskiem, dumni byli, że węgiel rosyjski wyparł węgiel śląski. Szyby polskich kopalni są zalewane wodą, w sytuacji gdy mamy w Polsce dramatyczny brak węgla. Gdyby ktoś mnie spytał, jak zwiększyć wydobycie węgla w Polsce, to powiem tak: do końca roku jestem w stanie znaleźć 1,5 mln ton węgla, do końca marca następne 3 mln ton, a na resztę trzeba niewielkich nakładów inwestycyjnych, by pokonać ten kryzys. Wystarczy wstrzymać odchodzenie ludzi z górnictwa. Państwo daje po 120 tys. zł górnikom, by odeszli z kopalń, a pan premier chce mieć większe wydobycie. Od początku tego roku odeszło 3,5 tys. ludzi, to kompletna załoga jednej kopalni. Poza tym wydobywa się węgiel koksowy zamiast energetycznego. Rząd nie słucha ekspertów. Przedkłada argumenty ekologów nad głosy fachowców.
Źródło: money.pl
Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? I w interesie międzynarodowych korporacji jest likwidacja kopalń w Polsce, lub ich sprzedanie za złotówkę.
Z forum: Dlaczego za uprawnienia emisyjne, czyli ponad 60 miliardów złotych polski rząd i spólki skarbu państwa nie zainwestowały przez ostatnie 7 lat ani jednego miliona w budowę źródeł odnawialnych, na które były przeznaczone te pieniądze? Nieudolność? Bezmyślność? Sabotaż?

07 09 2022 Niemcy nie płacą KPO, żeby nie płacić reparacji.
Dla Niemiec sprawa reparacji jest problemem absolutnie kluczowym. Chodzi zarówno o ogromne pieniądze, jak i o ustawienie relacji naszych narodów na poziomie, który jest oparty na prawdzie. To odbiera Berlinowi owo poczucie wyższości, które towarzyszy mu nieustannie w stosunkach z Warszawą. Po 1945 roku odradzające się państwo niemieckie, to, które nie było uzależnione od Moskwy, czyli RFN, korzystało z faktu, że Polska była pod sowiecką okupacją. Rządzili w niej ludzie, którzy byli wprost agenturą Kremla. Wystawienie rachunku Niemcom musiałoby oznaczać, że spłata dla Polski przypadnie z sowieckiej strefy okupacyjnej za Odrą, czyli z NRD. Sowieci nie chcieli doprowadzić do takiej sytuacji, że zniewolona część Niemiec stałaby się też strefą gigantycznej biedy. Utrudniałoby to im okupację. Organizując akcję z rzekomym zrzeczeniem się przez Polskę roszczeń, musieli wziąć pod uwagę jeszcze jedną sprawę: to, że gdyby kiedyś Polska wyrwała się z ich kleszczy, mogłaby też mieć roszczenia wobec Moskwy. Dlatego temat reparacji postanowili zamknąć. Oczywiście prawo przygotowywane przez ich agenturę nie ma żadnej mocy, tym bardziej że sami agenci sowieccy w Polsce – władze PRL – nie dopełniły formalności w tej sprawie. 
Niemcy nie mają żadnych racji moralnych czy historycznych, żeby uniknąć rozliczenia się z Polską, chwytają się więc tego, co mogą, czyli owego rzekomego zrzeczenia się przez Warszawę roszczeń. To jest nie do obrony w cywilizowanych relacjach, ale chcą jakiś czas tym sprawę blokować. Od dawna jednak mają dużo lepszy pomysł na rozwiązanie problemu: zamiast płacić wszystkim Polakom w ramach reparacji, zapłacą niektórym, żeby odszkodowań nie było. Ich fundacje i podmioty gospodarcze chętnie wspierają polityków przyznających we wszystkim Berlinowi rację. Skutki widzimy: jawne szkodzenie Polsce i wypowiadanie się po stronie Niemiec w sprawie reparacji przez część opozycji. Ale Niemcy wypracowali jeszcze jedną metodę nacisku: blokowanie KPO. Niektórzy ich publicyści w tej sprawie się wygadali: „Jeśli będziecie się upominać o reparacje, to KPO nie będzie, bo KPO to ponoć forma reparacji”. Absurdalność tego jest chyba oczywista, ale jednak tak się rzeczywiście dzieje. Nachalne poszukiwanie braku praworządności w Polsce ma pomóc Niemcom wywikłać się z konsekwencji wspierania Hitlera i jego zbrodniczej działalności. Ciekawe, że w tym dziele bierze udział tylu rodzimych polityków opozycji i wielu sędziów.
Źródło: naszeblogi.pl
Gdyby Polska otrzymała reparacje od Niemiec, to nic na tym nie zyskamy, bo wszystkie pieniądze trafią do USraela, i na Ukrainę, bo tam już czekają intratne posady!?
06 09 2022 Reparacje: Gdula i inni…
Uroczyste ogłoszenie w czwartek 1 września 2022 przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego raportu ws. żądania reparacji wojennych wobec Niemców w kwocie 6 bilionów 220 mld złotych, wywołało natychmiastową reakcję pro-niemieckiej opozycji.......
Tusk opowiedział się zatem przeciwko niemieckim reparacjom, skoro Platforma Obywatelska nie zamierza budować swojego poparcia wśród Polaków na żądaniu odszkodowania od Niemców za zrujnowanie Polski w czasie II WŚ oraz brutalne mordy sześciu milionów Polaków......
…...w uchwale z dnia 10 września 2004 r. w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych (…...) Sejm RP stwierdził, że „Polska nie otrzymała dotychczas stosownej kompensaty finansowej i reparacji wojennych za olbrzymie zniszczenia oraz straty materialne i niematerialne spowodowane przez niemiecką agresję, okupację, ludobójstwo i utratę niepodległości przez Polskę”. Tę uchwałę przegłosował nie tylko PIS, ale i lewica oraz Platforma Obywatelska – w tym Tusk i Schetyna…....
Jeszcze większą – odziedziczoną po ojcu niewolniczą podległość - zademonstrował Gdula w programie TVPInfo twierdząc, że w reakcji na żądanie reparacji wojennych, Niemcy mogą zgłosić reparacje za zajęte przez Polskę miasta Wrocław, Opole i Szczecin!.......
Więcej na podstronie Polityka
06 09 2022 Tusk straszy, że „będą padały polskie zakłady”. Ministerstwo pokazało dane. „Stop fake news”!
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, w odniesieniu do cen gazu, straszył, że w lutym 2023 roku "będą padały najlepsze polskie zakłady". -  Stop fake news! Polskie ceny gazu versus Europa w oparciu o potwierdzone dane a nie pogłoski - odnosi się do tego minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. - PGNiG i państwo polskie proponuje przedsiębiorcom ceny za gaz 2,5-3 razy wyższe, niż w Niemczech, Francji, Hiszpanii, czy Portugalii. Ta pętla się zaciska tak, że w styczniu, w lutym 2023 r. będą padały najlepsze polskie zakłady - mówił w sobotę lider PO Donald Tusk w Konstantynowie Łódzkim. W ślad za liderem PO, podobne hasła powtarzali inni politycy opozycji. Przyszedł więc czas na weryfikację w postaci oficjalnych danych. - Teza opozycji, że PGNiG proponuje przedsiębiorcom ceny za gaz 2,5-3 razy wyższe niż w Niemczech czy Francji jest całkowicie nieprawdziwa. Poniższe dane potwierdzają, że dzięki wysiłkom polskiego rządu, mamy jedną z najniższych cen gazu w porównaniu do innych europejskich krajów - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.  Z przedstawionych danych wynika, że cena gazu dla biznesu w Polsce jest niższa niż we Francji, Austrii, Holandii czy Niemczech. - Stop fake news! Polskie ceny gazu versus Europa w oparciu o potwierdzone dane a nie pogłoski - dodała minister Anna Moskwa.
Źródło: niezalezna.pl
Jest głupia czy tylko taką udaje, przecież Niemiec zarabia cztery razy więcej od Polaka!?
Dlaczego mnie to nie dziwi, no bo mamy najgłupszego premiera w historii Polski!? Tak uszczelnił VAT, że nie ma co liczyć na należny jego zwrot, bo urzędnik latami będzie sprawdzał czy nie jest to próba wyłudzenia!? Hiperinflacja szaleje a Morawiecki biega z koktajlami Mołotowa i rzuca nimi w Polskie firmy!?
W 2021 r. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 173,3 tys. wniosków dotyczących likwidacji jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). To o prawie 22 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy było ich 142,3 tys. Na nic zdały się wszystkie tarcze, i miliardy złotych przykazane firmom, skoro padają jak muchy, i co najgorsze Morawiecki tego nie widzi!? Ba te firmy co jeszcze się ostały zostają obciążone zobowiązaniami zlikwidowanych firm!? Polska nie musi obawiać się agresji Putina!? Morawiecki jest bardziej skuteczny od czołgów, rakiet Putina!?
06 09 2022 Jak z kryzysem radził sobie Tusk? Skrupulatnie podliczono wszystkie dokonania „premiera polskiej biedy”
Donald Tusk co chwilę wzywa, żeby rząd „coś zrobił” w obliczu światowego kryzysu. Premier Mateusz Morawiecki w odpowiedzi podkreślił, że lider totalnej opozycji pomija fakt, że rząd Zjednoczonej Prawicy „robi w tej kwestii bardzo dużo”. Szef polskiego rządu do swojego wpisu w mediach społecznościowych dołączył również film, w którym przypomniano, jak w sytuacjach kryzysowych radził sobie sam Tusk. Adres do filmu: https://www.facebook.com/MorawieckiPL/videos/463677898991336/?t=23
Kilka złotych za godzinę pracy? Wysokie bezrobocie? Głodowe emerytury? Tak, to dokonania „premiera polskiej biedy”, czyli Donalda Tuska. - czytamy w opisie zamieszczonego na Facebooku spotu. Jak Donald Tusk radził sobie z trudnymi sprawami, takimi jak pensje, emerytury czy bezrobocie, w czasach o wiele spokojniejszych niż dzisiejsze? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w najnowszym spocie, który do swojego wpisu w mediach społecznościowych dołączył premier Morawiecki.
Źródło: niezalezna.pl
A tak naprawdę POPiS to jedna partia, grająca przed narodem dobrego i złego policjanta, a żeby było ciekawiej to od czasu do czasu zamieniają się rolami, by naród nie zauważył jak jest rolowany!?
Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia: https://www.youtube.com/watch?v=fZZR7w8OI9s
Z forum: Obsesja kłamstwa przyczyną obłędu. Można powiedzieć żal człowieka. Ale czy permanentne szkodnictwo zasługuje na takie uczucia?
Za Tuska było stabilnie i bezpiecznie a teraz Morawiecki wiecznie zmienia i dodaje podatki (40 nowych para podatków). było znacznie lepiej. Od razu mówię że prowadzę biznes 20 lat uczciwie i nie jestem żadnym ruskiem. Piszę to co mówią wszyscy co są przedsiębiorczy. Dla leniuchów czas Kaczora oczywiście jest lepszy.

06 09 2022 Tusk rosyjskim trolem? Dudek: Morawiecki ma jakiś problem.
- Premier Morawiecki ma jakąś obsesję na punkcie Donalda Tuska i to jest błąd (...). Widzimy, że premier atakuje przywódcę głównej partii opozycyjnej - mówił prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Gość programu Newsroom Wirtualnej Polski był pytany o ostatni wywiad Mateusza Morawieckiego, w którym premier zaatakował Donalda Tuska. - Natężenie i język, jakiego używa, świadczy o tym, że tu jest jakiś problem bardzo poważny. I teraz pytanie: w jakim stopniu to wynika z jakiegoś osobistego poczucia zagrożenia przez premiera Morawieckiego osobą Tuska, a w jakim stopniu to wynika z chęci przypodobania się prezesowi Kaczyńskiemu. Powiedzmy jasno: cała pozycja polityczna Mateusza Morawieckiego opiera się na tym, że musi on nieustannie przekonywać do siebie prezesa PiS - dodał Dudek.
Źródło: wp.pl
Co pan każe sługa musi!?
Tusk z Kaczyńskim zamiast razem próbować jak najłagodniej przejść kryzys, jaki nas dotyka, oni się kłócą który mniej kradł, kto powinien dalej kraść!?

06 09 2022 Pan premier (tęga głowa) błąka się po całym świecie, aby dojść do Pacanowa.

Polska zbroi się na potęgę i słusznie. Na zbrojenia idą miliardy złotych - też słusznie, po splantowaniu polskiego przemysłu i polskiej armii. Tylko dlaczego te nasze (bądź co bądź) pieniądze wydawane są gdzieś tam, poza granicami Polski, pytanie wbrew pozorom nie pozbawione uroku i na pierwszy rzut oka odpowiedź jest prosta: bo polski przemysł (zrównany z ziemią) nie ma mocy produkcyjnych. I jest to prawda, ale nie do końca.
Zaorano (sprzedano, za tyle ile dawał klient!), lub rozebrano do fundamentów, aby zdobyć grunty pod budownictwo, takie zakłady jak Nowotko (produkcja silników dużej mocy, do czołgów) Świerczewski - Vis, przemysł precyzyjny, Waryński (koparki), Tewa (centrum elektroniki: tranzystory, układy scalone), Kasprzak (magnetofony i radiostacje do czołgów i Skotów) OMIG (oporniki, i rezonatory kwarcowe do radiostacji) tyle w skrócie z samej tylko Wa-wy. Szkoda wspominać. Ale w między czasie, o czym prawdopodobnie Pan Wicepremier nie wie (bo i skąd ma wiedzieć) powstał w Polsce przemysł w małych ( do kilkudziesięciu ludzi) fabryczkach, zakładach rozrzuconych po całym kraju. Te zakłady posiadają bardzo nowoczesne obrabiarki  CMC (sterowane numerycznie), oraz ludzi potrafiących je obsługiwać, operatorów znających nie tylko suwmiarkę i mikromierz, ale przede wszystkim potrafiących zaprogramować  obrabiarkę. Mamy w Polsce całą armie konstruktorów, którzy pracują nie na kulmanach, ale na komputerach, a dokumentacja , którą "rysują" po przesłaniu lub wczytaniu do obrabiarki jest wykonywana w postaci metalowych elementów. Te zakłady i fabryczki borykają się z brakiem roboty, robią często bokami, dają w łapę aby mieć co robić i wyżywić właścicieli i robotników ... a polski przemysł zbrojeniowy składa zamówienia w Korei. Nie twierdzę, że całość potrzebnego uzbrojenia wykonamy w Polsce już jutro, ale czy ktoś zadał sobie trud sprawdzić co w Polsce można wykonać!
Piszę ten artykuł, na podstawie własnego doświadczenia. Mieszkam pod miastem powiatowym (raptem 20 kilka tysięcy) i dzisiaj, bez żadnego kłopotu mogę wskazać przynajmniej 5; 6 zakładów produkcyjnych o których mowa powyżej. Co trzeba zrobić - Panie Wice Premierze  - aby koziołek trafił do Pacanowa, który jest pod ręką a nie na drugiej półkuli świata". Odpowiedź: trzeba chcieć. Tylko chcieć, nic więcej.
Źródło: niepoprawni.pol
300- tysięczna armia, i tylko dwa nagie miecze!? Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza
Plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, i wraz z innymi towarzyszami za czapkę ulęgałek sprzedali majątek narodowy gromadzony przez pokolenia. Prywatyzacja to Lewandowski, Balcerowicz, i wielu innych którzy za czapkę ulęgałek pozbyli się kluczowych zakładów przemysłowych, często dopiero co zmodernizowanych!? I zamiast ołowiu. orderami, stanowiskami zostali nagrodzeni!?

06 09 2022 Prezydent Duda wygrał z Jackiem Kurskim - po dwóch latach.
Jacek Kurski został nagle odwołany ze stanowiska prezesa TVP przez Radę Mediów Narodowych.  Jak twierdzi Michał Wróblewski w portalu Wp.pl odbyło się to w sposób upokarzający.  Czytamy: "Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, wniosek w tej sprawie złożył szef RMN i były poseł PiS Krzysztof Czabański. - Czabański ściął Kurskiemu głowę znienacka - słyszymy od członka Rady. Nasz informator przyznaje, że Kurski został odwołany po tym, jak przedstawił informację o planowanych inwestycjach TVP. Poznaliśmy kulisy posiedzenia RMN. (...) Posiedzenie było zdalne. Czabański złożył wniosek nieoczekiwanie, tuż po tym, jak Jacek Kurski się… rozłączył - mówi nam członek Rady Mediów Narodowych.
Jak słyszymy, członkowie RMN z ramienia opozycji chcieli dowiedzieć się od Czabańskiego, jakie argumenty stoją za wnioskiem. Czabański jednak - jak ustaliliśmy - odmówił odpowiedzi. - Po prostu złożył wniosek, a my mogliśmy go poprzeć lub nie. No to poparliśmy - mówi nam członek RMN. (...) Jak twierdzi nasz informator: - Kurski się tego nie spodziewał. Chciał zostać prezesem jeszcze co najmniej do kampanii. A później być może wystartować w wyborach." Nieco inaczej widzi to portal Rp.pl.  Według niego: "Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” z rządowych źródeł, kilka dni temu trwały rozmowy nad przejściem Jacka Kurskiego do rządu. Politycy są zaskoczeni informacjami o dymisji szefa TVP, ale nie wykluczają, że wydarzenia mogły przyspieszyć i Kurski może wejść do rządu „na kogoś więcej, niż minister”." Niezależnie od tego, jak potoczą się dalsze losy Kurskiego - prezydent Andrzej Duda może otwierać szampana.  Ponad dwa lata temu, w marcu 2020 postawił on ultimatum - nie podpisze ustawy o finansowaniu mediów, jeśli Jacek Kurski będzie nadal szefem TVP.  W efekcie Kurski został zdymisjonowany, a kierownictwa TVP przejął Łopieński.  Na krótko jednak, bo już w sierpniu 2020 Jacek Kurski powrócił na swoje dawne stanowisko.  Obecnie Rada Mediów Narodowych powołała na szefa TVP Mateusza Matyszkowicza,  Był on już kiedyś dyrektorem TVP Kultura, a potem TVP 1.  Jest teraz członkiem zarządu TVP. Warto zauważyć, że po napaści Rosji na Ukrainę znaczenie prezydenta Andrzeja Dudy znacznie wzrosło.  To on prowadzi dyplomatyczną akcję pomocy Ukrainie, spotykając się wciąż z różnymi przywódcami.  Jednym z efektów poprawy pozycji prezydenta może być dymisja Jacka Kurskiego.
Źródło: niepoprawni.pol
Kurski był zaskoczony, pytanie czym!? Czy zastąpi Morawieckiego, wkrótce się przekonamy!?
05 09 2022 Morawiecki: "naszą marką jest wiarygodność". Po chwili pojawił się za nim kłopotliwy transparent.
Opozycja boi się naszej wiarygodności; wdrażamy to, co obiecujemy, naszą marką jest wiarygodność — mówił premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami powiatu tucholskiego w Żalnie. Po chwili za jego plecami pojawił się transparent "Morawiecki = brak węgla i miska ryżu". — Nasi przeciwnicy ubrali koszulki PiS. Podnieście wyżej ten transparent. Nie wstydźcie się tego oszustwa — ubrali koszulki PiS po to, żeby tutaj zmylić wszystkich tutaj. Przebrał się wilk w owczą skórę i opowiada bajki — odpowiedział premier. — Oni tutaj próbują wzbudzić emocje, próbują zafałszować rzeczywistość. Boją się rozmawiać o faktach, o liczbach. Bo liczby są dla nich miażdżące, są straszne — przekonywał Morawiecki. Szef rządu podczas wystąpienia ocenił, że na skutek wojny w Ukrainie i "koszmarnych błędów naszych partnerów z Unii Europejskiej", mamy potężne problemy z inflacją. — Wysokie ceny węgla, ropy naftowej, gazu, energii elektrycznej, energii cieplnej, pelletu, oleju opałowego — wymieniał. Jak dodał wzrost cen przygniata polskie rodziny i "zdajemy siebie z tego sprawę; nie chowamy głowy w piasek, działamy". Szef rządu zaznaczył, że w głębokim kryzysie jest nie tylko Polska, ale cała Europa i większość świata. — My nie tylko w takim kryzysie nie zwijamy naszej polityki społecznej, ale wychodzimy z innego założenia, że jak jest ciężko, trudno, to trzeba pomagać Polakom bardziej, a zwłaszcza tym, którzy tego najbardziej potrzebują — oświadczył. W tym kontekście nawiązał do opozycji. — Jak nasza droga opozycja się wścieka na nas, to wiecie dlaczego? Jak my proponujemy różne działania, to oni zawsze są przeciwko temu, wiecie dlaczego? Bo oni się boją jednego, naszej wiarygodności — powiedział premier. — Wdrażamy to, co obiecujemy. Naszą marką jest wiarygodność — podkreślił Mateusz Morawiecki. Mówił m.in. o ok. 110 proc. przyroście dochodów budżetowych, podczas gdy poprzednikom miało brakować pieniędzy. — Podwyższyli VAT, zabrali OFE i jeszcze dalej im brakowało; podnieśli wiek emerytalny, chociaż obiecywali wcześniej, że nie podniosą — przypominał. — Proszę państwa różnica między nami a naszymi poprzednikami jest właśnie taka: my potrafimy rozmawiać o wszystkich trudnych sprawach. Dzisiaj jest największy kryzys od co najmniej trzydziestu kilku lat. Nie boimy się rozmawiać o najtrudniejszych rzeczach. O tym, czego dzisiaj brakuje na skutek wojny na Ukrainie; brakuje cały czas jeszcze węgla na tyle, żebyśmy już byli pewni, że jest jego nadmiar, bo takie zadanie postawiłem — przyznał premier. — Na tym polega rządzenie, na tym polega zarządzanie, jak coś jest nie tak, łapiemy byka za rogi i działamy. Nie opuszczamy Polaków, wszystko dla dobra Polaków — zapewniał.
Źródło: onet.pl
Wszystkiego można po Morawieckim spodziewać tylko nie wiarygodności, wszak to picer jakich jest niewielu!?
Morawieckiemu nie pozostaje nic innego jak znieś embargo na węgiel i gaz, wtedy może jakoś przetrwamy zimę!? Cała bogata część Europy nic sobie nie robi z sankcji, nadal handluje z Rosją. Zatem jaki interes miał Morawiecki wprowadzając natychmiastowe embargo na węgiel z Rosji, i ile na tym już zarobił!?
05 09 2022 Jarosław Kaczyński w Nowym Targu: Gorąca atmosfera po spotkaniu. "Będziesz siedział!"
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński gościł w sobotę w Nowym Targu. Po zakończonym spotkaniu w budynku Miejskiego Centrum Kultury na polityka czekała spora grupa przeciwników. Gwizdy i okrzyki towarzyszyły mu podczas przejścia do samochodu z asystą policji. Spotkanie Kaczyńskiego w Nowym Targu było "drugą inauguracją" podróży prezesa PiS po Polsce. Polityk wrócił na trasę po wakacyjnej sierpniowej przerwie. Organizująca spotkanie posłanka Anna Paluch, mówiła wprost, że "nie pozwoli na organizację burd". Jednak przed budynkiem Miejskiego Centrum Kultury zebrało się kilkadziesiąt osób, które bezskutecznie chciały dostać się do środka. Demonstranci trzymali polskie i unijne flagi oraz napisy na tęczowym tle. Można było na nich przeczytać: "Podłość, inwigilacja, szczucie" oraz "Spiep**aj dziadu". Ponadto adwersarze prezesa PiS krzyczeli: "Będziesz siedział". Po zakończonym spotkaniu tłum wygwizdał i wybuczał polityka. Lider rządzącej partii wychodził z budynku bocznymi drzwiami z asystą policji, nie zareagował na okrzyki demonstrujących. Żeby wejść na spotkanie z prezesem PiS, konieczne było otrzymanie specjalnej przepustki. Reporter Onetu Grzegorz Saj rozmawiał z Panem Jarosławem, któremu udało się otrzymać je "sposobem". Mężczyzna zaburzył ścisły porządek wydarzenia i zadał politykowi pytanie, które wcześniej nie było zapisane na kartce. Zapytał Kaczyńskiego, do jakiego sądu lub trybunału zamierza złożyć wniosek o otrzymanie przez Polskę reparacji z Niemiec. Lider Zjednoczonej Prawicy mówił podczas spotkania, że raport o reparacjach musi być przetłumaczony bardzo dokładnie, "z takim zweryfikowaniem, sprawdzeniem, na niemiecki". – To chwilę potrwa, a później będzie wystosowana nota do Niemiec, oficjalna nota – zapowiedział. Na wstępie odpierał zarzuty opozycji, że "PiS kradnie". Pod koniec spotkania wezwał wszystkich zwolenników do budowy "armii", która będzie kontrolować przyszłoroczne wybory parlamentarne.
Źródło: onet.pl
Ciekawe czy prezesowi dane było zobaczyć i usłyszeć protestujących!? Chwali się, że dodatkowo zabrał nam ponad 828 mld złotych wprowadzając nowe podatki i daniny publiczne by budować swoje Bizancjum!? 
05 09 2022 Kaczyński odpowiada opozycji: nikt tu nie kradnie, a już na pewno bezkarnie.
— Nikt tutaj nie kradnie, a już na pewno nikt nie kradnie bezkarnie. Reagujemy z całą stanowczością. Wielu naszych członków narzeka, że służby zajmują się bardziej partią rządzącą niż innymi partiami. To jest zgodne z moim zaleceniem, które wydawałem jeszcze jako premier — oświadczył Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia w Nowym Targu. — Zacznę od krótkiej odpowiedzi na zarzut, który bardzo często pada ze strony opozycji, że my kradniemy. Otóż w ciągu tych siedmiu lat myśmy zebrali o 828 mld zł więcej z podatków i danin publicznych, nie licząc tego, co zostało zebrane na służby zdrowia i emerytury. Część wynika ze wzrostu PKB, część z inflacji, ale zdecydowana większość wynika z tego, że my nie pozwalamy kraść. To jest ta zasadnicza różnica — oznajmił prezes PiS na samym początku wystąpienia w Nowym Targu. — To jest takie krzyczenie przez kogoś, kto ma coś na sumieniu, "łapać złodzieja". To znana metoda — dodał. — Nasi szefowie spółek skarbu państwa zarabiają dużo, nie kwestionuję tego, ale zarabiają, biorąc pod uwagę inflację, jakieś 2,5 raza mniej niż ich poprzednicy z tamtej formacji [PO — red.] — kontynuował lider partii rządzącej.
Przekonywał, że po obniżeniu pensji z państwowych spółek odejdą fachowcy. — Takie są niestety reguły życia — mówił. — Nikt tutaj nie kradnie, a już na pewno nikt nie kradnie bezkarnie. Reagujemy z całą stanowczością. Wielu naszych członków narzeka, że służby zajmują się bardziej partią rządzącą niż innymi partiami. To jest zgodne z moim zaleceniem, które wydawałem jeszcze jako premier — oświadczył Kaczyński.
Prezes PiS odniósł się też do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. - Przyjdą wybory i druga strona już dziś zapowiada, że będzie je kontrolować. Co to znaczy w ich rozumieniu, to chyba wiemy - żadnego innego wyniku niż ich zwycięstwo nie uznają. My musimy stworzyć armię, która będzie strzegła wyborów w każdym okręgu. Zwracam się do wszystkich zwolenników, by w tym wzięli udział. Potrzebna jest armia licząca kilkadziesiąt tysięcy ludzi, wszędzie muszą być nasi ludzie - mówił polityk. - Tylko wtedy możemy być pewni, że wynik będzie sprawiedliwy. Zwycięski, w co głęboko wierze, albo i nie, co byłoby tragedią - ocenił prezes. Dodał jednak, że "może się to zdarzyć".
Źródło: onet.pl, money.pl
Dobre to my nie pozwalamy kraść, fakt tylko prezes zapomniał dodać tym spoza PiS!? Ciekawe kto sobie przywłaszczył 200 mld złotych odzyskanych z VAT przez Banasia!?
Ci z PiS nie kradną, oni tylko biorą to co im się słusznie należy!?
Jakoś to karanie prezesa nie przynosi efektów, bo Morawiecki wyczynia cuda nad cudami, a Kaczyński nie reaguje!?
Na Podhalu dziękują Kaczyńskiemu za to, że dodatkowo zabrał nam ponad 828 mld złotych wprowadzając nowe podatki i daniny publiczne by budować swoje Bizancjum!?
Z forum: A kto kradnie oszczędności Polaków przy inflacji 16% jeszcze dodatkowo łupi podatkiem belki i kto na tym zarabia tylko państwo
Harry Potter z Żoliborza? Tę inflację specjalnie nakręcacie, licząc na większe wpływy do budżetu i nawet idioci, którzy głosowali na dojną zmianę zaczynają to dostrzegać. 
04 09 2022 Jak zbankrutują państwa?
Bankructwo państw oznacza zaprzestanie stosowania terroru przez terytorialnych monopolistów. Każda forma takiego terroryzmu się nie opłaca (a opłacała się dawniej), a zatem zanikną wszelkie organizacje, które się tą metodą posługują.......
Bankructwo państw nastąpi na skutek tego, że stracą klientów (których teraz nazywają obywatelami, co jest słusznym rozróżnieniem, bo klient staje się nim z własnego wyboru, a obywatel to klient sterroryzowany do danego wyboru) na rzecz organizacji lepszych, sprawniejszych, przynoszących zysk.......
Bankructwo państwa!!!! Czy naprawdę jest takie straszne, że tak bardzo boją się go wielcy tego świata? Dziwne jest to, tym bardziej że to nie dotyczy ich bezpośrednio . Gdzie jest sedno sprawy a gdzie prawda się ukryła......
Więcej na podstronie Aktualności


04 09 2022 Tusk „przewiduje” przyszłość. Mówi też o tym, że PiS... „zmarnował europejskie pieniądze”.
Polityk tym razem udał się do Konstantynowa Łódzkiego, skąd rzekomo miał dostać tysiące maili i wiadomości o tym, jak źle prosperuje w tym obszarze gospodarka (…..) "Za rok nie będzie czego zbierać, jeśli nie ogarną się ci u góry, jeśli nie przestaną zajmować się tylko polityką i kampanią" - straszył podczas briefingu tych, którzy wzięli w nim udział.....
Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i kłamstwo!? Nie zauważyliście że Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2022 „Potrafimy rozmawiać o trudnych sprawach”. Premier Morawiecki: Opozycja boi się naszej wiarygodności.
Szef rządu podczas wystąpienia ocenił, że na skutek "wojny na Ukrainie i koszmarnych błędów naszych partnerów z Unii Europejskiej", mamy potężne problemy z inflacją."Wysokie ceny węgla, ropy naftowej, gazu, energii elektrycznej, energii cieplnej, pelletu, oleju opałowego".......
Przeraża mnie Morawiecki ze swoimi wizjami gospodarczymi!? Coś mnie się wydaje że Kaczyński trzyma go tylko dlatego,bo wie, że dzięki Morawieckiemu przegra wybory, i nich ten co przejmie płaczkę radzi sobie z tym bałaganem co narobił!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2022 Mój antykapitalizm.
„Przy obecnym poziomie wiedzy i technologii jest czymś absurdalnym, że miliardy ludzi żyją w nędzy. Nagromadzenie dóbr w ręku nielicznych sprawia, że zamiast demokracji mamy dyktaturę bogatych nad ludzkością” – pisze Piotr Ikonowicz. Moja niezgoda na kapitalizm wynika z humanizmu oraz umiłowania przyrody. W to, że możliwy jest nieograniczony wzrost w ograniczonym fizycznie świecie, wierzą tylko szaleńcy i ekonomiści. Przy obecnym poziomie wiedzy i technologii jest czymś absurdalnym, że miliardy ludzi żyją w nędzy. Nagromadzenie dóbr w ręku nielicznych sprawia, że zamiast demokracji mamy dyktaturę bogatych nad ludzkością. Tak więc walka z kapitalizmem to walka w obronie matki Ziemi i w obronie demokracji, naszego prawa do decydowania o sobie. Ci, którzy korzystają na niesprawiedliwym podziale dóbr i dochodów, używają tych samych środków do przekonania mas wyzutych z owoców ich pracy, że ten system jest jedynym możliwym i że nie można go zastąpić żadnym innym. Propagandyści kapitalizmu przekonują, że jedyną alternatywą dla liberalnego kapitalizmu jest jakaś totalitarna dyktatura. Tymczasem to właśnie obecny system ewaluuje w kierunku dyktatury garstki bogaczy nad całą resztą. Kiedy wreszcie większość wygra wybory, nie będzie biedy, bezdomności, umierania na uleczalne choroby. Bo przy obecnym poziomie technologii, wiedzy, wydajności, wszystkie plagi ludzkości wynikają z niesprawiedliwego podziału i to jest jedyna bariera. Wątpiący wciąż powtarzają, że się nie da, bo „oni” są zbyt potężni. Nie doceniacie potęgi ludzkiego umysłu. Bo ta walka to nie walka na kapitały czy działa tylko na umysły.
Źródło: wpunkt.online

04 09 2022 Znowu ohydny atak na Polaków. Skandaliczny tekst Grossa w "Wyborczej"
Jan Tomasz Gross po raz kolejny w obrzydliwy sposób atakuje Polaków. Tym razem na łamach "Gazety Wyborczej". Wykorzystał fakt, że opublikowano raport o zbrodniach Niemców. Gross znowu stawia Polaków w roli współsprawców ludobójstwa dokonywanego na obywatelach żydowskiego pochodzenia. Sugeruje również, że Polska nie ma podstaw do domagania się reparacji za śmierć takich osób. 1 września na Zamku Królewskim w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku niemieckich działań podczas II wojny światowej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński poinformował, że w sprawie odszkodowania zapadła ostateczna decyzja - Polska będzie się go domagać.
Raport w sprawie reparacji skomentował na łamach Gazety Wyborczej autor książek szkalujących Polaków i oskarżający ich o udział w Holocauście, Jan Tomasz Gross. M.in. pyta autorów raportu o to, "jaką część ewentualnych reparacji PiS zamierza oddać Żydom". Gross twierdzi, że ponad 60 proc. strat ludzkich poniesionych w czasie wojny przez państwo polskie w wyniku wojny, stanowili polscy obywatele pochodzenia żydowskiego. Ponadto po raz kolejny przemilcza fakt, że tylko w Polsce groziła kara śmierci za ratowanie Żydów i znów stawia Polaków w roli współsprawców zbrodni.
"Znaczna część majątku żydowskiego, która podczas okupacji nie została zniszczona lub przejęta przez Niemców, została potem zrabowana przez polskich sąsiadów. (...) Większość Żydów, którzy przeżyli, uciekła z Polski po wojnie śmiertelnie zagrożona przez antysemityzm polskiego otoczenia" - twierdzi Gross. Skandaliczny tekst Jana Tomasza Grossa wywołał falę komentarzy Internautów. Cześć z nich wskazuje, że antypolska narracja, która stawia rząd RP w złym świetle, jest w tym momencie szczególnie na rękę Rosji. Inni komentują krótko - "obłęd".
Warto podkreślić, że Jarosław Kaczyński podczas czwartkowego przemówienia podkreślił, iż polski rząd jest gotowy do rozmów z władzami Izraela.
"W tej sumie bardzo poważną część stanowią odszkodowania za śmierć przeszło 5,2 mln polskich obywateli. Nie wzięto tu pod uwagę zbrodni popełnionych przez Rosjan. Bardzo poważna część tej grupy to obywatele polscy narodowości żydowskiej, albo też Polacy pochodzenia żydowskiego. Nie mogliśmy przyjąć w tych rachunkach reguły etnicznej, odrzuciliśmy to zdecydowanie. Jeśli państwo Izrael byłoby zainteresowane udziałem w tym przedsięwzięciu, oczywiście z odpowiednimi skutkami finansowymi w dalszym etapie, to my jesteśmy na tego rodzaju rozmowy otwarci"
.
- mówił Jarosław Kaczyński.
Źródło: niezależna.pl
A za co mamy kochać Żydów! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
U moich dziadków w czasie wojny ukrywali się Żydzi, do dziś nie zapłacili za jedzenie, ubrania, leczenie etc., a dziś chcą żebym ja im zapłacił za to odszkodowanie!? Kupiłem działkę budowlaną ponad 40 lat temu, pobudowałem się, i co dziś miałbym to wszystko oddać poprzedniemu właścicielowi!?
Z forum: Tomasz Gross pyta na łamach GW, jaką część ewentualnych reparacji PiS zamierza oddać Żydom? Gross? Pseudo autorytet/dziennikarz specjalizujący się w upowszechnianiu insynuacjach, głównie w niemieckich mediach, nt. rzekomego udziału Polaków w holokauście. Uruchomili polakożercę.

04 09 2022 Izraelski majstersztyk J. Kaczyńskiego.
Nie wiem, ale chyba nikt tak naprawdę nie zauważył słów J. Kaczyńskiego w sprawie reparacji wojennych od Niemiec skierowanych do Izraela.
A te słowa mniej więcej brzmiały tak, że J. Kaczyński zaproponował nawet Izraelowi współpracę w kwestii reparacji wojennych dla Polski, w tym również partycypowanie w kwestiach finansowych. 
Tak naprawdę jest to oferta dla Żydów, którzy mogą uzyskać dużą kwotę reparacji wojennych wtedy, gdy Polska też je je otrzyma. Uważam, że jest to majstersztyk J. Kaczyńskiego, czyli zaproponowanie Żydom jakiejś gratyfikacji finansowej z uzyskanych przez nas kwot reparacji od Niemiec. Niestety Żydzi nie przestają domagać się od nas reparacji a kwoty, które szacują są ogromne i sięgające nawet 300 mld dolarów (znów liczonych miara światową a nie amerykańską). Ustawa 447 amerykańskiego parlamentu, zwana też Justice for Uncompensated Survivors Today (JUST Act, Sprawiedliwość dla tych, którzy przetrwali, ale nie otrzymali rekompensaty) przegłosowana w USA i podpisana później przez prezydenta D. Trumpa, uruchomiła państwową machinę największej potęgi światowej dla wsparcia organizacji, które mienie pożydowskie chcą przejmować. I to przejmować bezprawnie wedle światowych norm prawnych, bo mienie jest z reguły bez spadkowe i jako takie przechodzi w ręce gospodarza kraju. Warto w tym momencie powiedzieć, że całkiem niedawno Niemcy ogłosiły, że już spłacili Żydom reparacje wojenne i nie są już nic im winni. Wysokość tych reparacji wyniosła jedynie 100 mld USD (liczone metodą europejską a nie amerykańską). Szokujące więc są żydowskie szacunki.
I po tej deklaracji nastąpiło gorączkowe poszukiwanie przez Izrael innych źródeł finansowania "Przedsiębiorstwa Holocaust a najbardziej od Polski. Zresztą taką kampanię wspólnie z Niemcami Żydzi prowadzili od lat, oskarżając nas o nazizm i śmierć milionów Żydów. A przecież to Niemcy są winni tych zbrodni. Deklaracja J. Kaczyńskiego i otwarcie drogi do uzyskania przez Żydów części kwoty tych należnych reparacji wojennych uzyskanych przez Polskę może więc diametralnie zmienić międzynarodową żydowską antypolską propagandę a nawet doprowadzić do współpracy Żydów z Polską w tym zakresie. Jeżeliby tak się stało to może Izrael chciałby od nas z reparacji tyle, co wynikało z ich obliczeń 15 lat temu, gdzie oszacowana przez nich kwota (po uwzględnieniu inflacji) wynosiła na 2019 rok około 125 mld USD. Zresztą to i tak są niebotyczne rozmiary, bo przypomnę, że też publicznie Żydzi wcześniej oszacowali od Polski należne im kwoty na 65 mld. USD. Polska i rząd polski kategorycznie odrzuca żydowskie roszczenia słusznie argumentując, że Żydzi powinni ich żądać od Niemców, czyli sprawców Holocaustu oraz barbarzyńskiej i wywołanej przez Niemców II Wojny Światowej. Może więc ogłoszenie, że Polska chce od Niemiec reparacji wojennych i proponuje w tym zakresie ewentualną współpracę z Izraelem spowoduje, iż wreszcie Żydzi i państwo Izrael choć trochę złagodzą antypolską propagandę. Jest jeszcze jedna rzecz, która jest bardzo ważna. O naszych reparacjach wojennych mówi teraz cały świat, więc może w końcu ludzie inaczej spojrzą na nasz kraj i nie będzie to historia pisana przez Żydów albo Niemców, którzy od dziesiątków lat chcą się wybielić z niemieckiego nazizmu. A on był niemiecki.
Źródło: niepoprawni.pol
A mnie się wydaje że na reparacje od Niemiec jest już za późno, ale by przekształcić zespół przygotowującym raport dotyczący reparacji przez 5 lat, w komisję, lub departament z setkami dobrze płatnych etatów jest najlepszy czas!?
Gdyby Niemcy wypłacili reparacje, to i tak wszystkie pieniądze trafią do USraela!?
03 08 2022 Powstanie nowy państwowy instytut. 30 tys. zł miesięcznie dla dyrektora, 11 tys. zł średniej pensji
Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego ma promować nasz język za granicą. Koszt funkcjonowania? Ponad 100 mln zł rocznie. "Celem działalności Instytutu będzie wspieranie rozwoju języka polskiego za granicą. Z uwagi na wieloaspektowy charakter działań Instytutu skierowanych do osób mieszkających na całym świecie oraz w celu optymalizacji działań Państwa Polskiego w tym zakresie, proponuje się utworzenie odrębnego podmiotu, będącego państwową osobą prawną, realizującego ustawowo określone zadania" - wskazał rząd w uzasadnieniu projektu. Autorzy przedłożenia wskazują, że poza terytorium Polski żyje 18-20 mln Polaków. Oznacza to, że Polonia i Polacy za granicą plasują się na szóstym miejscu na świecie pod względem liczebności w stosunku do ludności kraju ojczystego. Warto więc - jak wskazuje rząd - zadbać o to, by osoby te miały możliwie najszerszy dostęp do języka polskiego, mogły go uczyć swoje dzieci, a także z dumą prezentować swoją polskość. Nowo powołany instytut ma właśnie o to zadbać – a także o to, by zachęcać do poznania polskiej mowy obcokrajowców.
Źródło: wp.pl
Czy w dobie kryzysu, drożyzny, groźby pustych półek jest nam potrzebny Instytut Rozwoju Języka Polskiego!? No tak zbliżają się wybory i należy nagrodzić najwierniejszych dobrze płatnymi etatami!?
Z forum: A szpitale, szkoły nie maja na ogrzewanie ale ważne że na zimę będą ciepłe posady Tak trzymać.
Wyprowadzanie państwowej kasy ciąg dalszy...

03 09 2022 Przekręty na paragonach. Skala zjawiska jest gigantyczna.
Co czwarty sprzedawca nie wystawił prawidłowego paragonu - wynika z wielkiej kontroli, przeprowadzonej przez Krajową Administrację Skarbową w czasie wakacji. Kontrolerzy ukarali przedsiębiorców mandatami na kwotę niemal dziewięciu milionów złotych. Biznesmeni mają szereg sposobów na to, jak uniknąć zapłacenia podatku. Ministerstwo Finansów poinformowało w piątek, że od 4 lipca do 28 sierpnia 2022 r. KAS przeprowadziła 32 tys. 227 kontroli w formie nabycia sprawdzającego. Nieprawidłowości wykryła przy co czwartej transakcji (25,1 proc.), w związku z czym wystawiła w sumie 7666 mandatów na prawie 9 mln zł. "Nieuczciwi przedsiębiorcy, aby uniknąć zapłacenia podatków, nie wydają paragonów lub wydają nieprawidłowe (np. tzw. paragon kelnerski), a nawet zbierają paragony pozostawione przez klientów, by je anulować" - komentuje resort finansów. Jak dodaje, zdarza się też, że porzucone paragony służą jako "podkładki" do wystawiania tzw. pustych faktur i wyłudzania podatku VAT. Czasami zamiast paragonu klient dostaje tylko potwierdzenie zapłaty kartą płatniczą. Tymczasem wydruk z karty jest wyłącznie dowodem zapłaty kartą debetową lub kredytową i nie zastępuje paragonu fiskalnego - przypomina MF. Jako kolejny przykład nieuczciwego działania przedsiębiorców resort wymienia wydawanie paragonów niefiskalnych. Dotyczy to przede wszystkim usług gastronomicznych. Zamiast paragonu wystawiane są rachunki lub paragony kelnerskie. "Pilnowanie paragonów pomaga zmniejszać tzw. szarą strefę, przez którą tracimy wszyscy jako obywatele" - podkreśla resort. I dodaje, że dokument ten zabezpiecza też prywatny interes konsumentów: ułatwia złożenie reklamacji, dzięki niemu porównamy ceny i sprawdzimy, czy transakcja została rozliczona prawidłowo. Z paragonem łatwiej też oddać kupiony towar, gdy na przykład okaże się wadliwy. Ministerstwo zachęca, że warto upominać się o paragon i sprawdzić, czy jest prawidłowo wystawiony. Jeśli nie dostaniemy paragonu fiskalnego, a sprzedawca miał obowiązek go wystawić, możemy to zgłosić na kilka sposobów: w urzędzie skarbowym, przez całodobowy, bezpłatny telefon interwencyjny 800 060 000, na adres e-mail: powiadomKAS@mf.gov.pl, czy przez bezpłatną i anonimową aplikację e-Paragony.
Źródło: money.pl
Rząd zawsze się wyżywi, a ja odpowiadam nie okradając pazernego rządu, okradasz swoją rodzinę!?
Podatki, podatki i jeszcze raz podatki od podatków, by bogaci mieli jeszcze więcej, bo bogaci podatków nie płacą, a skąd ja mam na nie brać kasę nikogo to nie obchodzi!? Dlatego staram się robić zakupy tam gdzie nie ma paragonów, faktur!? Obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda się od nich wygórowanych, nieadekwatnych podatków.
Z forum: Nigdy nie chce paragonu w restauracji i płacę gotówką. A jak już go dostanę, to zostawiam z nadzieją, że go anulują. Rządowi brakuje pieniędzy? To może mniej wydawać ja TVP? Mniej dawać Rydzykowi? Albo opodatkować kościół? Za trudne?

03 09 2022 Reparacje. Tusk i Schetyna zmienili zdanie.
Wyborcza gra reparacjami, jaka to rzekomo rozpoczęła się za sprawą PiS, naprawdę ma w polskim Sejmie dość długą historię. Dzisiejsze stanowisko partii rządzącej jest tylko kontynuacją woli Sejmu wyrażonej jeszcze we wrześniu 2004 roku. Zatem tuż po wejściu do Unii Europejskiej.
Oto akt prawny ciągle nie uchylony przez Sejm, i to przez kolejnych pięć kadencji. Po trwających od sierpnia 2003 roku pracach legislacyjnych 10 września 2004 roku Sejm Rzeczpospolitej Polskiej praktycznie jednogłośnie przyjął Uchwałę w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych oraz w sprawie bezprawnych roszczeń wobec Polski i obywateli polskich wysuwanych w Niemczech! Za głosowali wszyscy obecni na sali posłowie klubów PO (pośród nich m.in. Cezary Grabarczyk, Grzegorz Schetyna, Adam Szejnfeld, Donald Tusk, Ewa Kopacz, Bogdan Zdrojewski i Iwona Śledzińska – Katarasińska), najliczniejszego w IV kadencji klubu SLD (w tym Ryszard Kalisz, Leszek Miller, Grzegorz Napieralski czy Joanna Senyszyn), PiS, choć to akurat sensacji nie stanowi, LPR (m.in. Roman Giertych i… Zygmunt Wrzodak). Itd, itp. Jedyny poseł, który się wstrzymał, to nieżyjący już adwokat ze Świnoujścia Bohdan Kopczyński. Wbrew ciągle obowiązującej uchwale pozaparlamentarny Tusk, ale również poseł Schetyna, są obecnie na NIE. Najwyraźniej takie są wymagania domniemanej berlińskiej Centrali. ;) Marksiści takie zachowania określali krótko jako mądrość etapu. Cóż, Schetyna (lat 59) czy też Tusk (65 latek) dzieciństwo i młodość spędzili w PRL. Dialektycznie sprzeczni, gotowi opowiadać wszystko, co tylko choćby przez chwilę zadowoli ich aktualnych zwolenników… Jedyne, czego im brakuje, to podporządkowania resortów siłowych tak, aby można było przestać liczyć się z opinią publiczną. Takie rozwiązanie towarzyszy jednak tylko ostatniemu etapowi. Na razie muszą zadowolić się mniej więcej taką pozycją, jaką przed wojną zajmowała KPP. Jak mówi stare sowieckie przysłowie – możesz wyjść z komuny, ale komuna nie wyjdzie z ciebie nigdy.
Źródło: niepoprawni.pol
A mnie się wydaje że na reparacje od Niemiec jest już za późno, ale by przekształcić zespół przygotowującym raport dotyczący reparacji przez 5 lat, w komisję, lub departament z setkami dobrze płatnych etatów jest najlepszy czas!?

03 09 2022 Campus Trzaskowskiego jednak nie dla każdego? „Młodzież została starannie wyselekcjonowana”
Kilkudniowy campus polska przyszłości, na którego czele stał rafał trzaskowski - dobiegł końca. jak się okazuje, młodzież biorąca udział w wydarzeniu, to nieprzypadkowe osoby. tygodnik „wprost” podaje, że uczestnicy zostali „starannie wyselekcjonowani”. wszystko po to, aby impreza wypadła w odbiorze społeczeństwa pozytywnie, bez skandali. zauważano jednak, że duża część z nich nie szczędziła sobie krytyki wobec donalda tuska, twierdząc, że jego czas w polityce już się skończył. co ciekawe, zdanie to mieli podzielać również organizatorzy campusu trzaskowskiego.
Prezydent warszawy podsumowuje swoją imprezę jako „sukces”. campus polska przyszłości i cała otoczono wokół niego odbijała się w mediach szerokim echem - zarówno kwestia gości, którzy zostali zaproszenia, jak i wypowiedzi, które podczas wydarzenia padały. Wśród uczestników byli przede wszystkim młodzi ludzie, którzy w świat polityki dopiero wkraczają. Tygodnik „Wprost” napisał, że biorący w imprezie udział głośno krytykowali wystąpienia szefa PO - Donalda Tuska i komentowali, że „wieje tam nudą”, bo jak twierdzili - jest to „partyjna impreza”. Taką samą opinię na temat wydarzenia mieli organizatorzy Campusu, a także młodsza część asystentów polityków Platformy.  Za kulisami rzekomo sukcesywnej imprezy, narastała ilość komentarzy, że czasy na składanie hołdu Tuskowi dawno minęły i powinien on „zejść ze sceny”. „Większość uczestników Campusu, około 70 proc., to młodzi ludzie o lewicowych poglądach. Ale pojawili się też konfederaci, o mocno prawicowych poglądach. Jeszcze przed pierwszą edycją Campusu zastanawiano się, czy organizatorzy zapanują na taką rzeszą młodzieży, czy w olsztyńskim miasteczku akademickim, położonym nad jeziorem, nie dojdzie do jakiegoś nieprzewidzianego wypadku. Nic takiego nie miało miejsca” - opisuje „Wprost”. Gazeta pisze, że organizatorzy ujawnili, iż młodzi uczestnicy zostali „starannie wyselekcjonowani”. Jak dodano - w dużej mierze byli to studenci prawa, którzy w przyszłości chcieliby działać  politycznie.
Źródło: niezależna.pl 
Z sieci: Bunkrów nie ma ale ...
Rodacy kochani, my Polacy oraz pozostali europejczycy jesteśmy przez zdradzieckich polityków i media przygotowywani na drastyczne zmniejszenie zużycia paliw kopalnych. Zużywamy te paliwa codziennie, każdy z nas jest od nich w ogromnym stopniu uzależniony. W obecnych czasach to nie komfort a wręcz nasze życie jest zależne od stałego dostępu do paliw kopalnych. Celowe pozbawienie nas relatywnie tanich do tej pory paliw i energii elektrycznej jest jednym ze sposobów na sprowokowanie gigantycznego kryzysu gospodarczego a w konsekwencji niepokojów społecznych i chaosu. W tym całym planie zrujnowania naszego obecnego życia i sprowadzenia nas do roli niewolników było również miejsce na szczepionkę. Plandemia, lockdowny, szczepionka, wojna i kryzys energetyczny są to kolejne akty tego samego przedstawienia. Władcy tego świata, potomkowie twórców obecnego systemu finansowego wiedzą, że ten system został stworzony właśnie po to żeby ograbić wolnych ludzi a potem ten system zrujnować biorąc całą ludzkość do niewoli. Po prostu sami zawalą ten system w sposób kontrolowany, samemu pozostając bezpiecznym. Chaos na świecie ma być tak gigantyczny, że bezpiecznie będzie tylko w atomowych bunkrach ulokowanych na odludnych wysepkach Pacyfiku. Akurat ludzi, którzy realizują ten plan stać na takie bunkry.
02 09 2022 r. 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych od Niemiec.
Zapadła decyzja o wystąpieniu o reparacje wojenne i odszkodowania za to, co Niemcy uczynili w Polsce w latach 1939-1945; polskim obowiązkiem jest ich zgłoszenie - powiedział (…..) prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak zaznaczył szef polskiego rządu - "jesteśmy dziś zobowiązani do tego, żeby policzyć dziś wszystkie straty i za te straty wystawić odpowiedni rachunek. Tym, którzy są temu winni. Zło się nie kończy. Zbrodnie będą się powtarzać. I się powtarzają"........

Mularczyk. Dodał, że: "Głównym zamiarem okupanta było uczynienie z Polaków narodu parobków, pozbawionego własnej kultury i sztuki, dlatego z tak dużą determinacją przystąpili do niszczenia polskiego dziedzictwa narodowego, materialnego, osobowego i organizacyjnego.".....
No to już wiemy po kiego Tusk wrócił do Polski!?
Więcej na podstronie Aktualności

02 09 2022 Mądry PiS przed szkodą?
Obserwując poczynania formacji rządzącej, można by dojść do wniosku, że robi ona wszystko aby w wyniku najbliższych wyborów parlamentarnych utracić władzę.......
Prawica ma do wyboru – albo nadal mieć do czynienia z nagromadzonymi w ostatnim czasie w nadmiarze problemami (…...) albo przekazać ten cały kłopotliwy bagaż swoim następcom i punktować ich przez całą kadencję......
Aby przerżnąć wybory najlepiej jest utrzymać na czele rządu Mateusza Morawieckiego – uważa szewc Fabisiak. Obecny premier specjalizuje się bowiem w kłamliwych przekazach medialnych a indolencja rządu choćby w kwestii zatrucia Odry.......
Do ewentualnej porażki wyborczej mogą też przyczynić się takie postacie, jak ministrowie Czarnek i Ziobro. Pozostaje jeszcze Sasin, który nie jest jednak zbytnio obecny medialnie, a jego mało rozsądne pomysły nikną w galimatiasie poważniejszych problemów......
Więcej na podstronie Aktualności

02 09 2022 Żarty z Kaczyńskiego. "Jest fenomenem".
Uważam, że Jarosław Kaczyński jest fenomenem wśród światowych przywódców. Bo każdy przywódca, demokratyczny czy autorytarny, stara się mieć kontakt ze światem, rozmawiać z innymi, mieć jakąś wiedze o tym, co się dzieje — mówił wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak w "Onet Rano." Jarosław Kaczyński w ostatnich tygodniach w ostry sposób wypowiadał się o stosunkach z Unią Europejską. Na celowniku znalazły się też Niemcy, w których kontekście wrócił temat reparacji. — Kaczyński kompletnie nie zna Zachodu. On nie jeździł tam jako turysta. Nie jeździł w żadnym celu. Gdy był premierem, wizyty ograniczył do minimum. Nie zna zachodnich przywódców, zachodniej polityki. Pewne rzeczy, które mu się imaginują, mają wielki wpływ na to, o czym mówi — komentował Siemoniak w "Onet Rano.". — Kaczyńskiemu wydaje się, że Niemcy są straszliwym zagrożeniem. Tak jakby nie było tego wszystkiego, co się wydarzyło między Niemcami a Polską. Kaczyński patrzy w kategoriach lat 30. na Niemcy. Gdy Niemcy, zachęcane przez wszystkich w Europie, zwiększają pieniądze na obronę, to Kaczyński mówi: nie wiadomo, przeciwko komu jest to skierowane. Jakby dopuszczał myśl, że Niemcy mają w głowie militarną agresję na Polskę — kontynuował. — Jasne, że Kaczyński nie jest sympatykiem Rosji, ale autorytarne tendencje a Rosja to są dwie różne rzeczy. Są państwa wrogie Rosji, które są autorytarne — wskazał polityk PO.
Kaczyński zakochał się we władzy i nie chce tej władzy oddawać. Nie wyobraża sobie, że mogą być instytucje, struktury, media, sądy, opozycja, które mają własne zdanie i chcą po swojemu pewne rzeczy kształtować. Na tym polega problem. Tym się różnią przywódcy demokratyczni od autorytarnych, że demokratyczni potrafią dzielić się władzą. Kaczyński patrzy na to inaczej — dodał Siemoniak.
Źródło: onet.pl
Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty, nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka.
Paranoiczna żądza władzy nasuwa tylko jedno porównanie, Kaczyński to współczesny Makbet. Nie tknie Jarosława żaden cios morderczy, póki puszcza Białowieska ku żoliborskiej twierdzy nie pójdzie walczyć przeciw niemu. Dlatego Kaczyński polecił Szyszce wykarczować całą Polskę.
Fragment: Suweren - Jarek Kaczyński spał.
Chłopcy z Targówka i ze Śródmieścia
pomnijcie Jarka co stan ten przespał
Ludzi łapali w ludzi strzelali
Jarek Kaczyński spał!
Gdy w telewizji brak teleranka
gdy na górników czeka łapanka
W wygodnym łożu na Żoliborzu
Jarek Kaczyński spał!

…......

02 09 2022 Rząd wie, co się święci? Zaszył w budżecie blokowanie ministerstw. MF odpowiada.
Rząd w projekcie budżetu na 2023 r. zaszył zapis mówiący o tym, że premier może jednoosobowo zablokować dowolne wydatki z budżetu państwa, a środki przeznaczyć na obsługę długu Skarbu Państwa. Te mają w przyszłym roku wzrosnąć o 154 proc. z 40 mld zł. do 66 mld zł. Problem w tym, że presja na wzrost odsetek od długu będzie rosła, bo pieniędzy do pożyczenia Polska będzie miała w przyszłym roku krocie. Ministerstwo Finansów specjalnie dla money.pl podaje swoje stanowisko w tej sprawie. Rząd już od dłuższego czasu działa w trybie kryzysowym i będzie w ten sposób postępował jeszcze przez cały przyszły rok. Z pewnością mogą to odczuć finanse naszego kraju i każde z ministerstw. A Polska w dobie krachu na Starym Kontynencie szacuje, że potrzeby pożyczkowe brutto budżetu wzrosną do 269,5 mld zł wobec 222 mld początkowo przewidywanych na 2022 rok. Będzie to mnóstwo pieniędzy do pożyczenia na rynku. I co najważniejsze, według analityków Santandera, w warunkach spowolnienia gospodarczego większa podaż obligacji może zwiększać negatywną presję na krajowy rynek długu. To oznacza, że rynek w tym danym momencie cyklu będzie żądał od polskiego rządu wyższych odsetek od pożyczanych pieniędzy. Dlatego też na wspomnianych 66 mld zł może się nie skończyć.
Ekonomiści to już zresztą widzą - Skarb Państwa będzie musiał się zadłużyć na znacznie wyższe kwoty, gdyż rząd nie wpisał do projektu budżetu wielu programów, które na pewno - z powodu przyszłorocznych wyborów parlamentarnych - zostaną wprowadzone. Nie znaleźliśmy nigdzie wydatków związanych z ewentualną 14. emeryturą (co nie dziwi, co rok nie jest ona wpisywana do budżetu). Nie założono też wpłat z tytułu zysku NBP (to też nie dziwi, praktyka ta przyjmowana jest co roku). Został jeszcze jeden "słoń w pokoju" - rekompensaty cen gazu i prądu w związku z planami ewentualnego zamrożenia ich cen. Tych wydatków również nie znaleźliśmy w przyszłorocznym budżecie. Należy mieć też na uwadze, że przyszły rok to rok wyborczy - ewentualne dodatkowe programy i działania ze strony rządu są więc prawdopodobne - wskazują analitycy mBanku. Zdaniem MF aktualna sytuacja geopolityczna spowodowana agresją rosyjską na Ukrainę i związana z tym wysoka niepewność oraz zmienność czynników rynkowych istotnie wpływa na poziom kosztów obsługi długu Skarbu Państwa.
Jak wylicza MF, wydatki na obsługę długu Skarbu Państwa zostały w projekcie ustawy budżetowej zaplanowane w kwocie 66 mld zł, tj. 2 proc. PKB i 9,9 proc. wydatków budżetu państwa. Według ekspertów ministerstwa ich wzrost jest związany z dostosowywaniem się bieżących kosztów obsługi do nowego poziomu stóp procentowych, wynikającego z cyklu zacieśniania polityki pieniężnej w Polsce i na świecie. Dość powiedzieć, że od października 2021 r. stopa referencyjna NBP wzrosła do tej pory z 0,1 proc. do 6,5 proc., tj. 65- krotnie.
Źródło: money.pl
Rząd zawsze się wyżywi, a ja odpowiadam nie okradając pazernego rządu, okradasz swoją rodzinę!? Jak tu zatrzymać inflację, skoro bez kredytów nie idzie funkcjonować!? Bierze się kolejne kredyty by spłacać te wcześniej zaciągnięte!? Morawiecki zaś zamiast szukać oszczędności, szasta pieniędzmi na lewo i prawo, bo dla Kaczyńskiego najważniejsza jest większość parlamentarna!?
Morawiecki odchudzał rząd, i co z tego wyszło!? Jeszcze nie tak dawno w rządzie było około 500 etatów, aktualnie jest ich grubo ponad 1000 osób, wkrótce będzie ich około 3000, i na to kasę musi znaleźć Morawiecki, są też do spłaty odsetki, i do załatania olbrzymia dziura budżetowa!?
Z forum: To było do przewidzenia. Tylko szpagatowa inteligencja z PiSu uważa ze jest dobrze.
Czy pisowscy komuniści mogliby mi przyznać jakieś repAracje za to, że okradli mnie z oszczędności wysoką inflacją, którą wywołali, mam nadzieję, że niedługo skończą się ich rządy, partia zostanie zdelegalizowana, a odpowiedzialni za doprowadzenie kraju do ruiny skończą w więzieniach  r. 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych od Niemie
01 09 2022 Rura rurą a gaz gazem, tj. z groźną miną damy Niemcom ciała?
Jak powszechnie wiadomo (choćby po NordStream 1 i 2), zgodnie z regulacjami "europejskimi" operator rurociągu gazowego nie jest i nie może być właścicielem surowca, gdyż świadczy tylko usługi dla podmiotów operujących na rynku gazowym. Trzeba trafu, że mamy następującą sytuację: Niemcy ściągają gaz skądkolwiek, wypełniając magazyny przed zimą (podobno na wczoraj mieli już jakimś cudem 85% zapełnienia), w tym z Norwegii, gdzie tryumfalnie obwieścili zakup potężnej ilości gazu, której w żaden sposób wiaderkami nie przewiozą do siebie; Polska gospodarka jest tak silnie podległa pod niemiecką jako podwykonawca i dostawca taniej siły roboczej, że "pomyślność Niemiec, programem Polski", przynajmniej w sferach rządowych skupionych wokół W.Cz. p. Premiera, więc "co jest dobre dla Niemiec, jest dobre dla Polski" i tego się rozpaczliwie różne tam urzędniki trzymają; Mamy właśnie oddawany do użytku rurociąg BalticPipe, na wypełnienie którego Polska podobno nie ma zakontraktowanej wystarczającej ilości gazu (PGNiG oficjalnie mówi o trwających negocjacjach , więc pewnie tak jest); W.Cz. p. Anna Moskwa oznajmiła z miesiąc temu, że o żadnej solidarności gazowej z Niemcami mowy nie ma i nie podzielimy się z nimi gazem za nic w świecie;
Nasze zdolności magazynowania gazu odpowiadają gdzieś trzymiesięcznemu zapotrzebowaniu, niemieckie są znacznie większe - w liczbach bezwzględnych wyglądało to tak, że kiedy Niemcy mieli wypełnione coś 25% magazynów (? szczegółów nie pamiętam, ale dane liczbowe są w sieci), to mieli tego gazu zgromadzone tyle co my z 90% wypełnieniem; Jak połączymy kropki, to nasuwa się pytanie, czy p. Piotr Naimski poleciał ze stanowiska ze względu na brak gazu z Norwegii czy na niezgodę na użycie niewykorzystanej pojemności BalticPipe do transportu kupionego przez Niemców w Norwegii gazu do ich magazynów? Sprawa jest bardziej złożona, ale pytania są boleśnie proste - np. skoro Niemcy chcą wziąć Europę za pysk przy pomocy gazu, a działają rączka w rączkę z Rosją Putina (jeżeli nie pod jej dyskretne dyktando), to na czyją ostatecznie korzyść działają polscy urzędnicy administracji rządowej? Czy rzeczywiście im chodzi o troskę o niemieckie firmy w naszym kraju? Bo o polskie to na pewno nie, ale czy w tle nie majaczy się aby sylwetka chorego niedźwiedzia? Tak tylko pytam, bo nie wiem...
Źródło: naszeblogi.pl
Uroczyste otwarcie Baltic Pipe ma nastąpić we wrześniu, ale wiadomo już, że rząd nie ma czego fetować. Powód? Rura jest prawie gotowa, ale wciąż nie wiadomo, ile gazu - i kiedy nią popłynie. Bowiem gazociąg Baltic Pipe nie prowadzi bezpośrednio do norweskich złóż, tylko jest wpięty do istniejącego gazociągu Europipe 2, czyli magistrali prowadzącej gaz z Norwegii bezpośrednio do Niemiec. Pojawiają się pytania o to, czy uda się wypchnąć któregoś z dotychczasowych kupujących norweski gaz z gazociągu Europipe 2. A także, czy uda się zwiększyć wydobycie poprzez istniejące na Morzu Północnym platformy.

01 09 2022 Co się stało z pieniędzmi z OFE? Tusk odpowiada.
Debata liderów Platformy Obywatelskiej — przewodniczącego Donalda Tuska i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, to jedno z ostatnich wydarzeń Campusu Polska Przyszłości organizowanego w Olsztynie. Wśród wielu pytań pojawiło się także te dotyczące pieniędzy z OFE, które za czasów rządów PO zostały przeniesione na subkonto w ZUS-ie. Donald Tusk po latach nadal broni swojej decyzji dotyczącej przeniesienia pieniędzy z OFE. Tusk: emeryci nie stracili. Wtedy zostawiliśmy wybór Polakom, czy zostają w OFE, czy przenoszą pieniądze do ZUS-u. Obsługa OFE pochłaniała gigantyczne fundusze. Ani jeden emeryt w Polsce nie stracił nawet złotówki na tej operacji — przekonywał lider PO na spotkaniu w Olsztynie. Po co była ta operacja? Przez to działanie Polska nie utonęła w kryzysie finansowym — dodał Tusk. Donald Tusk podczas spotkania z Rafałem Trzaskowski przekonywał także, że "znajdujemy się w sytuacji naprawdę krytycznej". Tu jest bój o wszystko. Na wschodzie jest wojna, na zachodzie rząd przyszykował nam wręcz zimną wojnę z Unią Europejską. Inflacja bije kolejne rekordy — mówił Donald Tusk. Tusk za elektrowniami jądrowymi. Politycy zapytani zostali na początku o ochronę środowiska. Donald Tusk przekonywał, że neutralność klimatyczna do 2050 roku to bardzo ambitny cel. W perspektywie najbliższych 20 lat nie ma realnej alternatywy, jeśli chodzi o prawdziwą dekarbonizację niż energia pochodząca z elektrowni atomowej — przekonywał Donald Tusk.
Dodał też, że chciałby, żeby Polska była częścią Unii neutralnej klimatycznie do 2050 roku. Organizatorem imprezy, która trwała sześć dni jest Fundacja Campus Polska Przyszłości, a inicjatorem wydarzenia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Według zapowiedzi w Campusie miało wziąć udział 1300 młodych ludzi. W wydarzeniu wzięli udział nie tylko politycy, ale także eksperci, naukowcy, samorządowcy, dziennikarze i artyści. W gronie zaproszonych osób znaleźli się m.in. ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, Garri Kasparow, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Anne Clunes, czy byli premierzy: Jan Krzysztof Bielecki, Jerzy Buzek, Marek Belka, Ewa Kopacz.
Źródło: money.pl
Należałem do OFE od samego początku, ze zgromadzonego kapitału miałem mieć dodatkową emeryturę ponad 2 500 zł miesięcznie, i wszystko przepadło
Nienawidzę PiS- u ale po tym jak Tusk ograbił OFE, i mam mniejszą emeryturę o ponad 2 tys. zł, nigdy już na niego nie zagłosuję, a takich jest nas wielu!? I coś mnie się wydaje Herr Tusk że kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!?

01 09 2022 Miliardy trafią do polskich rolników. Unia zatwierdziła plan.
Komisja Europejska zatwierdziła przygotowany przez Polskę Krajowy Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej - przekazał na Twitterze minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Projekt zakłada przekazanie 25 mld euro do dyspozycji polskich rolników. "Mamy to! Komisja Europejska zatwierdziła przygotowany przez Polskę Krajowy Plan Strategiczny dla WPR na lata 2023-2027" - napisał na Twitterze minister Kowalczyk. We wpisie podziękował za zaangażowanie w negocjacje komisarzowi UE ds. rolnictwa Januszowi Wojciechowskiemu. Jak czytamy, kwota, która w ramach planu trafi do polskich rolników to 25 mld euro. 15 lipca Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zakończyło negocjacje z Komisją Europejską ws. uwag do projektu Planu Strategicznego dla WPR na lata 2023-2027. Zmiany dotyczą m.in. budżetu w zakresie dobrostanu zwierząt, norm dobrej kultury rolnej oraz struktury upraw. Plan zakłada też nacisk na wsparcie rozwoju współpracy rolników uczestniczących w systemach jakości żywności.  Na początku sierpnia Janusz Wojciechowski w specjalnym liście dożynkowym skierowanym do rolników wspomniał o planie dla Wspólnej Polityki Rolnej. Wspólnie z polskim rządem i we współpracy z rolnikami i organizacjami rolniczymi przygotowaliśmy polski Krajowy Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej na najbliższe pięć lat. W tym Planie, który zacznie obowiązywać od przyszłego roku, do dyspozycji polskich rolników jest ponad 25 miliardów euro, w tym prawie 4 miliardy euro na różne formy wsparcia dla polskich gospodarstw hodowlanych, z czego 1,7 miliarda euro na wsparcie hodowców dbających o dobrostan zwierząt, o takie praktyki jak letni wypas, wolny wybieg, ściółka czy więcej przestrzeni w budynkach gospodarskich. To największe tego rodzaju wsparcie w skali całej Unii Europejskiej. Liczymy, że to wsparcie pozwoli na odbudowę polskiej hodowli w małych i średnich gospodarstwach rodzinnych - poinformował Wojciechowski. Jak czytamy w komunikacie na stronie resortu rolnictwa, uruchomienie wsparcia w ramach Planu Strategicznego WPR jest przewidziane z początkiem 2023 r. "Będzie ono realizowane ze środków pochodzących z UE, w kwotach: 17,3 mld euro w ramach I filaru WPR, 4,7 mld euro w ramach II filaru WPR oraz ponad 3,2 mld euro w ramach środków krajowych" - informuje MRiRW
Źródło: money.pl
Kto wierzy w to że rolnicy naprawdę te pieniądze otrzymają?

01 09 2022 Ustawa o dodatku węglowym do poprawki?
Rząd prawdopodobnie będzie zmieniał i uszczelniał ustawę o dodatku węglowym. Tak na konferencji prasowej zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Müller podczas spotkania z mediami przyznał, że z samorządów przyjmujących wnioski o dofinansowanie spływają informacje o możliwych nieprawidłowościach. Dopłaty mogą trafiać do osób nieuprawnionych. Ustawa może być zmieniona bardzo szybko, bo już w piątek. Na ten dzień zwołano dodatkowe posiedzenie Sejmu, a posłowie i tak będą pracowali nad kolejnymi dodatkami energetycznymi. Wtedy może się pojawić poprawka rządu. Na razie trwają jednak analizy, na ile masowe są nieprawidłowości. Chodzi na przykład o sztuczne dzielenie gospodarstw domowych, by dostać kilka dodatków na jeden piec. Choć jak mówi Piotr Müller, zostanie ta zasada, że dodatek jest na gospodarstwo domowe, a nie na źródło ciepła. Chodzi o definicje gospodarstwa domowego i rodziny, bo jak wiemy, to jest pewnego rodzaju pole do ewentualnych nadużyć, przynajmniej niektórzy na to wskazują i dlatego analizujemy czy dochodzi do tego typu praktyk - przekazał rzecznik rządu. Naszym celem jest to, żeby każde gospodarstwo domowe, ale rzeczywiste gospodarstwo domowe, miało ten dodatek - dodał. Müller nie wyjaśnił jednak, jak rząd zamierza doprecyzować definicję gospodarstwa domowego oraz - co najważniejsze - kto i jak będzie weryfikował, czy wnioski o dopłaty nie są sztucznie powielane. Do 30 listopada 2022 r. można składać wnioski o dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł, który przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe - zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Dodatek będzie zwolniony od podatku i od możliwości zajęcia. Ważnym warunkiem otrzymania dodatku węglowego będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Przykłady problemów z dodatkiem węglowym podawał ostatnio m.in. "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta przytoczyła analizę przeprowadzoną w Krakowskim Centrum Świadczeń, gdzie na 10 wniosków w pięciu przypadkach głównym źródłem ciepła okazało się ogrzewanie z sieci miejskiej, ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Podała też przykład "mnożących się gospodarstw domowych", tj. składania oddzielnych wniosków przez osoby zamieszkujące wspólnie, ale twierdzące, że gospodarują odrębnie.
Źródło: rmf24.pl
Tych nowelizacji będzie jeszcze ze 100, do tego dojedzie jeszcze ze 200 nowelizacji do nowelizacji, no bo to jest tylko obiecany dodatek opałowy przez Morawieckiego, a kasa rządowa jest pusta jak bęben!?

01 09 2022 "Barany z PiS". Poseł Lewicy wytrącony z równowagi. Poszło o pieniądze dla Polski..
Jak słyszę tych baranów z PiS, którzy mówią, że oni po 20 gr nie będą się schylać, to jeżeli dla eurodeputowanych PiS 120 mld zł to jest 20 gr, to moim zdaniem oni obrażają wszystkie Polki i wszystkich Polaków — powiedział w "Onet Rano." wiceprzewodniczący klubu Lewica Tomasz Trela.
Na stole unijnym leży 274 mld zł. Ci głupcy z PiS z tych pieniędzy nie korzystają. Oni będą emitować obligacje Skarbu Państwa, zaciągać pożyczki w bankach chińskich, żeby tylko pokazać Unii Europejskiej, że sobie bez nich poradzą. To naprawdę nierozsądne — podkreślił Trela.
— To są politycy, grupa osób, która działa wbrew interesowi naszego kraju, naszego społeczeństwa. To antypatrioci, którzy dorwali się do koryta i tym korytem zarządzają — stwierdził polityk Lewicy. Przypomnijmy, 1 czerwca Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. Zaznaczyła jednak, że wypłata środków będzie zależna od realizacji kamieni milowych dotyczących niezależności sądownictwa. Rząd PiS wciąż ich nie zrealizował. Polsce grozi bezpowrotna utrata dużej części pieniędzy, nawet jeśli opozycja wygra w 2023 r. wybory. We wtorek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział złożenie wniosku o pieniądze z KPO w najbliższych dwóch miesiącach.
Źródło: onet.pl
Jeżeli UNIA nie wypłaci KPO obecnemu rządowi PIS-u , to jeżeli wybory wygrałoby PO - to tych pieniędzy na 100 % Polsce nie wypłaci - znajdzie dziesiątki powodów tym spłata milionowych kar naliczanych cynicznie z premedytacją a także spłata długów z tytułu żyrowania za inne kraje - i dokona się to za zgodą PO , które nie jest traktowane jako partner ale jako wasal - po prostu tuskomatołów nie traktują poważnie a jak przygłupów którzy nie szanują swojego kraju i wystarczy poklepać ich po plecach .
31 08 2022 Semeniuk: "Proszę mi pokazać, gdzie nie ma węgla". Pokazujemy.
Wiceminister Olga Semeniuk nie wierzy, że w kraju nie można kupić węgla. "Proszę mi pokazać, gdzie nie ma węgla" - mówiła w telewizyjnym studiu do posła KO. Przykładowo pokazujemy więc, gdzie "nie ma węgla", "brakuje węgla", "trzeba się wpisać na listę", "węgla nie ma i nie będzie".  Świecące pustkami składy węgla; kilometrowe kolejki, w których kierowcy koczują dzień i noc, nawet przez tydzień, by móc kupić surowiec - od tygodni media relacjonują trudną sytuację z dostępnością węgla w Polsce. Piszą o tym nawet media zagraniczne. "W upale powoli dogasającego lata pod kopalnią Bogdanka stoją w kolejce dziesiątki samochodów osobowych i ciężarowych. Domownicy obawiają się zimowych niedoborów, więc niestrudzeni kierowcy czekają dniami i nocami, by zaopatrzyć się w opał w kolejkach rodem wziętych z wydawałoby się zamierzchłych czasów PRL-u" - informował 27 sierpnia Reuters. 28 sierpnia w programie "Kawa na ławę" TVN24 długo rozmawiano o sytuacji z gazem w Polsce i o dostępności surowców, w tym węgla. Zarzuty posłów opozycji odpierała Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju i technologii. "Nie paraliżujmy i nie wprowadzajmy opinii publicznej w strach przed tym, że zabraknie jakichkolwiek produktów" - stwierdziła. Potem dodała: "My elastycznie działamy do tego, co widzimy na rynkach".
"Tak jak za komuny były puste półki, może się okazać, że za PiS-u będą puste półki"
- ocenił Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej. "Nie ma węgla, zabrakło gazu i zabrakło cukru" - stwierdził.
"Panie pośle, proszę mi pokazać, gdzie nie ma węgla" - zwróciła się do niego wiceminister Semeniuk. Ten odpowiedział: "Na składach nie ma węgla". "Tak? Trzy miliony ton zakontraktowane do kwietnia bieżącego roku. Kolejne trzy miliony ton zakontraktowane do lipca. Do końca roku siedem milionów ton" - wyliczała Olga Semeniuk. Ale węgiel nie wszędzie jest - wbrew temu, co sądzi pani wiceminister. Przeanalizowaliśmy doniesienia mediów, zadzwoniliśmy do kilkunastu składów węgla, dostępność węgla sprawdzali też reporterzy TVN24. Pokazujemy tylko przykładowo, gdzie tego surowca teraz brakuje.
"Nie ma węgla. Trzeba dzwonić i pytać. Na razie nic nie wiadomo" - poinformowano nas w składzie w Bełku (województwo śląskie). Podobnie odpowiedzi otrzymaliśmy w składach: Suwałki (województwo podlaskie): "Nie ma żadnego węgla. Trudno powiedzieć, kiedy będzie. Proszę się dowiadywać".
Łódź: "Od czterech miesięcy nie mamy węgla. Proszę dzwonić i dowiadywać się za kilka dni". Dziennikarze portalu tvn24.pl tego typu odpowiedzi na pytanie o węgiel usłyszeli m.in. w składach: Zawada (województwo lubuskie): "Brakuje węgla. Sprowadzamy z Kolumbii". Deszczno (województwo lubuskie): "Nie mamy węgla. Nie wiemy, kiedy będzie". Ostrów Wielkopolski (województwo wielkopolskie): "Węgla nie ma. Nie znam nawet cen. Jeśli nic się nie poprawi, to będę musiała zamknąć biznes". Pępowo (też wielkopolskie): "Węgla nie ma i nie będzie". Chwaszczyno (województwo pomorskie): "Nie ma węgla już od dłuższego czasu. Nie wiemy, kiedy będzie. Proszę dzwonić i się dowiadywać".
Gdańsk (województwo pomorskie): "Węgla nie ma już od dawna".
Źródło: Konkret24
Mogę spać spokojnie węgiel pomogła mi kupić specgrupa od zakupów w PGG, oczywista oczywistość nie za darmo, ale dużo taniej jak na składach węglowych!? Prądu jak nie będzie to mam stary piec który sobie poradzi. Ze strychu przyniosłem lampy naftowe, kupiłem naftę!? O jedzenie się nie martwię las i stawy mam blisko, to się coś upoluje, lub złowi!? Tylko nie wiem dlaczego ręce mnie świerzbią, i same w pięści się zaciskają!?

31 08 2022 Tusk ujawnił program PO. Aborcja na życzenie do 12. tygodnia ciąży. Kto nie popiera, ten nie startuje.
Aborcja na życzenia do 12. tygodnia ciąży oraz... brak miejsc na listach wyborczych PO dla tych, którzy tego nie popierają. Donald Tusk ogłosił właśnie program Platformy Obywatelskiej. Partia byłego premiera mocno skręca w stronę lewicy i odcina się od wartości, które towarzyszyły jej przy powstaniu ugrupowania. Podczas Campusu Rafała Trzaskowskiego w Olsztynie doszło do debaty wspomnianego już organizatora wydarzenia z Donaldem Tuskiem. Lider Platformy Obywatelskiej jednoznacznie zapowiedział, jaki będzie program jego ugrupowania w sprawie aborcji. Projekt ustawy chciałby wprowadzać... już nawet "dzień po wyborach". - Aborcja decyzją kobiety, a nie księdza, prokuratora, policjanta czy działacza partyjnego i zapisaliśmy jako konkretny projekt i będziemy gotowi zaproponować to Sejmowi pierwszego dnia po najbliższych wyborach do parlamentu. Tam jest zapisane: aborcja do 12. tygodnia, decyzja wyłącznie kobiety - powiedział Tusk.  - Ten zapis jest formułowany jednoznacznie w programie Platformy - dodał lider partii. - Platforma Obywatelska oficjalnie staje się radykalną partią lewicową. Czekamy na jedynkę na sejmowej liście PO dla Marty Lempart - skomentował zapowiedzi Tuska minister Adam Andruszkiewicz.  To jeszcze nie koniec, bo Tusk mówił również, że pogląd dotyczący aborcji będzie bardzo istotny w kontekście układania list wyborczych PO. - Ja powiem tak, żeby nie było wątpliwości. W tych sprawach będę bezwzględnie egzekwował pozycję w PO w trakcie kształtowania list do parlamentu. Jeśli mówię, że gwarantujemy kobietom podejmowanie tej decyzji, to nie będę chciał się później wstydzić dlatego, że ktoś będzie reprezentował inne zdanie, będąc z naszych list - powiedział Tusk, de facto ogłaszając, że kto nie popiera aborcji na życzenie, na listach PO się nie znajdzie. Ta deklaracja również wzbudziła wiele komentarzy.
- Podejrzewam, aby dostać jedynkę, trzeba akceptować dziewiąty miesiąc.
- Znacząca deklaracja Donalda Tuska: przeciwnicy aborcji na życzenie (czyli głównie katolicy) nie znajdą się na listach wyborczych PO.
Źródło: niezalezna.pl
Walczmy o to, żeby kobiety nie musiały poddawać się zabiegowi aborcji, uczmy, tłumaczmy, ale nie zabraniajmy ustawą zwłaszcza w takim kształcie jaka jest obecnie, bo to i tak nic nie da, każda kobieta, która będzie zdecydowana, żeby usunąć dziecko, to i tak to zrobi. Walczmy o dzieci tych, kobiet, które nie chcą tego robić a są zmuszane, przez rodzinę czy sytuację życiową. Walczmy przede wszystkim edukacją i pomocą, a nie prawem, które i tak w tej sytuacji jest nieudolne.
Z forum: Pomyśl zaczadzony człowieku! Gdyby twoja Matka zechciałaby odebrać ci życie, wtedy gdy nie miałeś nic do powiedzenia, gdzie byłbyś dzisiaj? Pewnie spłynąłbyś kanalizacją, bo pochówku by ci nie urządzili. Ile ominęłoby by cię uciech, sławy, kasy... Dlaczego odmawiasz tego innym? Pytam, choć marny z ciebie człowiek, załgany, kłamliwy, zdrajca.

31 08 2022 "Kłamią rano, w południe i wieczorem". Piotr Duda wspomina rządy Tuska: To była praworządność?
Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda zaznaczył, że związek prowadzi dialog z każdą władzą, jeżeli tylko ona tego chce. Za czasów rządów PO-PSL był z tym problem. - My pamiętamy 2012 rok, gdzie zostaliśmy zwyzywani od pętaków, bo korzystaliśmy z prawa do wypowiedzi i protestu - powiedział Duda, nie szczędząc gorzkich słów rządom Donalda Tuska. 42 lata temu o godz. 17 w sali BHP Stoczni Gdańskiej podpisane zostało porozumienie między Komisją Rządową a Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym, reprezentującym ponad 700 zakładów z całej Polski; delegacja rządowa zgodziła się m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury. 
Podczas uroczystości rocznicowych w Gdańsku obecny szef Solidarności Piotr Duda przypominał o historii - tej sprzed 42 lat, ale też tej najnowszej.
"Ta sala to historia, w niej jest duch Solidarności, ale ta sala pamięta także wydarzenia chociażby sprzed 9 lat. Dziś widzimy, że niektórzy podnoszą głowy" - mówił podczas uroczystości przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda, po czym doprecyzował: Ci, którzy kłamią rano, w południe i wieczorem i starają się manipulować polskim społeczeństwem. Łącznie z byłym premierem, który opuścił nasz kraj, wrócił z powrotem i myśli, że nikt nie będzie nic pamiętał, co się działo w naszym kraju przed 10 laty. 
- My pamiętamy 2012 rok, gdzie zostaliśmy zwyzywani od pętaków, bo korzystaliśmy z prawa do wypowiedzi i protestu. Pamiętamy, że pani marszałek Kopacz nie wpuściła delegacji Solidarności na debatę w sprawie wieku emerytalnego. Pamiętamy to, że pan marszałek Borusewicz nie wpuścił delegacji Solidarności do Senatu na debatę o wieku emerytalnym - wymieniał Piotr Duda. - Zobaczcie, jakby to się teraz działo. O Boże, Komisja Europejska, ONZ by reagowało. A wtedy szef Solidarności był szefem zorganizowanej grupy przestępczej, tak się tłumaczyłem w prokuraturze, tylko dlatego, że 3 dni protestowaliśmy przed Sejmem. To była demokracja, praworządność? Ta sala jest świadkiem i oczywiście członkowie Solidarności - podkreślił szef "Solidarności". Piotr Duda zaznaczył: "Jeżeli ktoś porównuje rządu PO-PSL z rządami Zjednoczonej Prawicy i chce je porównywać, mówiąc, że teraz jest gorzej, to jest to kłamczuch do sześcianu". 
Źródło: niezalezna.pl
Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW. Teraz czeka przyczajony by pacyfikować demonstracje niezadowolonych z rządu PiS!?
Przypomnijcie, proszę, kiedy i z kim walczył Piotr Duda, żebyśmy żyli w wolnym i demokratycznym kraju? Chyba ze stołem, o stołki! Aha on w tym czasie pacyfikował telewizję, znaczy się działaczy Solidarności pakował do milicyjnych Nysek!?
Z forum: Gdzie byłeś chamie jak był stan wojenny, pożyteczny idioto. Podobno w ZOMO 
29 08 2022 Od początku mieliśmy rację.
…..w 80. rocznice napaści Niemiec na ZSRR Putin próbował uwieść Europejczyków, a w szczególności Niemców „wspaniałym wizjonerskim planem” (…..)zaproponował budowę „Europy od Lizbony po Władywostok”........
Putin wie, że przy jego pomocy Niemcy realizowali „Generalny Plan Wschodni” przystosowany do współczesnych realiów, które póki co wykluczają użycie siły militarnej i fizyczne wyniszczanie „mniej wartościowych narodów”.......
W naszych ostrzeżeniach i krytyce uległej polityki premiera Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy nie było cienia przesady. Mówienie dzisiaj, że nasza niepodległość jest zagrożona to twardy fakt, a nie żadne mrzonki i fantasmagorie kilku „nawiedzonych publicystów”.......
Polska przyjęła miliony uchodźców, a specjalne pociągi sanitarne przywożą do nas na leczenie rannych ukraińskich żołnierzy. Za tę pomoc na ciche polecenie Berlina Komisja Europejska nie przekazała Polsce ani jednego euro........
Relatywnie rzecz ujmując Niemcy nałożyli na Polskę większe sankcje niż na zbrodniczy reżim Putina.......
…..wrogie działania Niemiec skierowane przeciwko Polsce wspierane przez całe stado renegatów typu stary obleśny komuch, towarzysz Miller mówiący ostatnio, że: „Polska przypomina wrzeszczącego bachora, którego trzeba wystawić za drzwi, i tak zostanie uczynione”. Tak mści się bezkarność zagwarantowana komunistycznym zdrajcom......
Jednak nie zapominajmy, że im silniejsza będzie Polska, tym niemiecka nienawiść i chęć całkowitego skolonizowania naszego kraju będzie większa. Wiedział już o tym przywódca bolszewickiej rewolucji Włodzimierz Lenin mówiąc: „Im silniejszą Polska będzie, tym bardziej nienawidzić jej będą Niemcy, a my potrafimy posługiwać się tą ich niezniszczalną nienawiścią”.........
Więcej na podstronie Polityka

29 08 2022 Grodzki na Campusie kpi ze stanu polskiej armii. O marynarce przygotował sobie nawet anegdotę.
Największe zagrożenie od zakończenia II wojny światowej, pełnoskalowy konflikt za naszymi granicami i trzecia osoba w państwie przy mikrofonie – co może pójść nie tak? Będący panelistą Campusu Polska Przyszłości marszałek Senatu Tomasz Grodzki rozprawiał nad tym, w jakim stanie jest dziś polska armia. - Nasz słynny okręt podwodny może się zanurzyć, ale tylko raz, bo istnieje obawa, że już się nie wynurzy – kpił polityk opozycji. Wszystkiemu przysłuchiwał się przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk. Jak pan, jako marszałek Senatu i polityk opozycji, odnosi się do wszystkich planów Ministerstwo Obrony Narodowej, aż tak dużych zakupów. Uzupełnienie i modernizacja są potrzebne, ale czy aż na taką skalę? - pytał marszałka Grodzkiego uczestnik Campusu. - Odpowiadając na to pytanie będę najbardziej delikatny i skrótowy - odparł na początku polityk. I słusznie, wszak publiczne debatowanie o stanie armii w obliczu rosyjskiego zagrożenia nie jest najlepszym pomysłem. Marszałek poszedł krok dalej. Po fali krytyki, pozwolił sobie nawet na ośmieszającą polską marynarkę anegdotę. - Źle się dzieje, jeśli coś się dzieje akcyjnie. Przypomnę, że polskie wojsko lądowe nie bardzo szybko może się przemieszczać, bo skasowaliśmy kontrakt na 50 helikopterów Caracal – zarzucił, kwitując, że „nie mamy w tej chwili możliwości szybkiego przerzutu wojsk”. - Mogę pokazywać wiele innych przykładów, dotyczących choćby marynarki wojennej - zapowiedział i dodał za chwilę: „nasz słynny okręt podwodny może się zanurzyć, ale tylko raz, bo istnieje obawa, że już się nie wynurzy”. - Nie jest tam za dobrze - podsumował swój wywód.
Źródło: niezalezna.pl
Może to i jest campus, ale w nim nie znajdziesz przyszłości dla siebie, no chyba że niewolnikiem chcesz być!?
Wałęsa chciał drugiej Japonii, Tusk drugiej Irlandii, a Grodzki chce drugiej Danii. Tylko nikt z nich nie chce Polski. A ja wolę swojską Polskę od tych obcych krajów.
Pisowcy szukają na Grodzkiego bata!? A on, nie po to otworzył prywatny gabinet, by brać łapówki, no a w prywatnym gabinecie cennik dyktuje rynek!? Podatki, opłaty jakieś tam odprowadzał, znaczy się wszystko jest zgodne z przykazaniami bożymi, ale czy to jest przyzwoite!?
28 08 2022 Rosati ujawnił deal zawarty pomiędzy von der Leyen i Tuskiem.
Już się nawet z tym nie kryją, poseł Rosati- rząd PiS albo środki z KPO, co wolicie?
Coraz częściej i to przy otwartej kurtynie, czołowi politycy Platformy stawiają sprawę jasno.....
…... na początku czerwca przewodnicząca KE przywiozła do Polski, pozytywną opinię o polskim KPO (przy 5 głosach odrębnych ale 22 głosach za), co pozwoliło dwa tygodnie później, Radzie Unii Europejskiej (ministrom finansów 27 krajów członkowskich) zatwierdzić polski plan......
…...zobaczymy jakie są prawdziwe intencje KE i czy życzenia przewodniczącej Ursuli von der Leyen dla Donalda Tuska, aby został po najbliższych wyborach premierem w Polsce, miały charakter grzecznościowy, czy też miały charakter zadania nałożonego na byłego szefa Rady Europejskiej.....
KPO a po nim Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 08 2022 „Prezent” – traktor za 1,5 mln zł.
Jak zwykle wiele hałasu o nic, „prezent” który nie jest prezentem, ma jedynie imponować ceną, ale może też chodzić o niezłą łapówkę?.......
Trzeba dać szansę zakupu przeciętnemu rolnikowi, którego nie stać nie tylko na omawiany superhiperluksus, ale nawet na ceny z najniższego pułapu przyzwoitego nowego ciągnika......
Wracając do punktu wyjścia: nie dla prowadzenia śledztwa, ale dla zwykłej, rzetelnej informacji warto wiedzieć czy rzeczywiście jest to prezent dla polityka, czy też kupiony, przez kogo, za ile i skąd pieniądze?......
Więcej na podstronie Aktualności
28 08 2022 Piraci drogowi z Koalicji Obywatelskiej. Mówią o praworządności, sami łamią przepisy.
Donald Tusk, Franciszek Sterczewski, Grzegorz Schetyna - co łączy te trzy postacie? Jedna partia (Platforma Obywatelska), ale też fakt niewłaściwego zachowania na drodze. Lider PO rozpoczął niechlubną passę, a partia, która na sztandarach ma praworządność i stosowanie się do prawa pokazuje, że w jej szeregach wcale nie jest z tym najlepiej. Tusk rozpoczął lawinę. Politycy KO nie wyciągnęli wniosków. 20 listopada 2021 roku lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w Wiśniewie koło Mławy pędził przez teren zabudowany z prędkością 107 kilometrów na godzinę. Otrzymał 500-złotowy mandat i zabrano mu prawo jazdy na trzy miesiące.  Nawet politycy opozycji nie zostawiali suchej nitki na liderze Platformy Obywatelskiej, który stracił prawo jazdy, bo jechał zdecydowanie zbyt szybko. - Myślę, że to jest poważna rysa na wizerunku Donalda Tuska i to zaszkodzi całej opozycji - mówił dziś Robert Biedroń. Medialna burza nie sprawiła jednak, że politycy Koalicji Obywatelskiej wyciągnęli wnioski ze swojego zachowania na drodze. Kolejny przypadek był już jednak dużo bardziej skandaliczny. 
Takiego skandalu jeszcze nie było. "Woń alkoholu", a poseł KO wyciąga legitymację. Poseł KO Franciszek Sterczewski został zatrzymany w nocy z 27 na 28 czerwca 2022 r. przez funkcjonariuszy policji. Policjanci zauważyli, że mężczyzna poruszał się na rowerze zygzakiem oraz bez odpowiedniego oświetlenia. Gdy funkcjonariusze chcieli przebadać parlamentarzystę alkomatem, powiedział "Ja dziękuję", a następnie pokazał legitymację poselską. Policjanci usłyszeli jeszcze: "Nudzi mi się w ch...". Po wymianie zdań z posłem jeden z policjantów zwrócił się do drugiego, aby zapisał w notatce, że od posła "jest wyczuwalna bardzo silna woń alkoholu". Sterczewski w czasie interwencji został zapytany, czy spożywał alkohol, jednak na filmie nie słychać wyraźnie jego odpowiedzi. Tusk immunitetem się nie zasłaniał, natomiast młody poseł jego ugrupowania - już tak. Skandalem jest fakt, że stało się tak w momencie, kiedy był podejrzany o jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Wyczyn Sterczewskiego skomentował wówczas... Tusk: "Tramwaj, pociąg, autobus; komunikacja zbiorowa to nasza przyszłość i tego się, Franek, trzymamy". Konsekwencje? Brak. Trio dopełnił Schetyna. 123 km/h w terenie zabudowanym! W końcu 27 sierpnia 2022 r. - były lider PO Grzegorz Schetyna został tego dnia zatrzymany w miejscowości Sierakówek między Gostyninem a Kutnem. Polityk przekroczył w terenie zabudowanym prędkość o 73 km/h, co oznacza, że jechał z prędkością 123 km/h. Schetyna przyjął mandat w wysokości 2,5 tys. zł i został też ukarany 10 punktami karnymi. Nie uchylał się od odpowiedzialności. 
Gdzie ta praworządność? 
Powstaje pytanie - co z przestrzeganiem prawa, o którym politycy Platformy Obywatelskiej wielokrotnie mówią? Tak częste lekceważenie przepisów drogowych przez polityków tego ugrupowania nie świadczy dobrze o standardach panujących w PO. Przy okazji, może panowie Tusk i Schetyna wytłumaczą młodszemu koledze, czym jest ta słynna "praworządność" i, że w takich sytuacjach to naprawdę nie czas, by zasłaniać się immunitetem. Inna sprawa, że jeżeli chce się kierować Polską, to najpierw chyba czas zacząć od prawidłowego prowadzenia auta.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: Co dzieje się. z członkami Platformy Obywatelskiej że jeżdżą jak szaleni ? Moim zdaniem punktem programu PO powinno być "Jazda na maksa" Trio polityczne struś pędziwiatr rowerzysta i pirat drogowy. Do kompletu brakuje jeszcze tylko, żeby Trzaskowski jechał jakąś wąską i długą ulicą Warszawy 130 km/h oraz żeby Budka przebiegł podczas joggingu (bo on podobno maratończykiem, więc musi ćwiczyć) na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych. 
28 08 2022 Premier porównał ofertę PiS i PO dla seniorów. "13. i 14. emerytura" kontra "Pracuj jak najdłużej".
- Oferta PO to: pracuj jak najdłużej i pobieraj emerytury jak najkrócej. Oferta Prawa i Sprawiedliwości to ulgi, dodatki, wsparcie oraz 13 i 14 emerytura dla polskich seniorów - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. W czwartek, 25 sierpnia, ruszyły wypłaty 14. emerytur. Czternasta emerytura, czyli kolejne w 2022 roku dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, trafi w sumie do 9 mln emerytów, rencistów i innych osób pobierających świadczenia długoterminowe, w tym 8,1 mln z ZUS. Jak informowała prezes ZUS Gertruda Uścińska "czternastka jest zwolniona z podatku dochodowego, a pobrana zostanie jedynie składka zdrowotna, dlatego wyniesie ona 1217,98 zł na rękę". "Jak jest kryzys, to uważam że państwo powinno jeszcze bardziej pomagać" - wskazał Morawiecki w czwartkowej wypowiedzi dla TVP Info. W lipcu głośno było o wypowiedzi posła KO Tomasza Lenza, który w TVP Info powiedział: "Zastanówmy się, czy okresowo nie ograniczyć wypływ pieniądza na rynek, czyli może jednak zawiesić czternastkę, piętnastkę". "Jeżeli obiecujemy czternastkę, piętnastkę, ludzie te pieniądze otrzymują, biegną do sklepu, te pieniądze wydają i znowu nakręcają inflację" - mówił poseł. Szef PO Donald Tusk pytany o tę wypowiedź, stwierdził, że jest ona co najmniej niefortunna i "nie oddaje stanowiska Platformy". Zaznaczył, że PO głosowała za 14. emeryturami w Sejmie. "Gwarantuję, jeśli wygramy wybory, nie tylko utrzymane będą 500 plus, +trzynastka+, +czternastka+, ale będą też bezpieczne, bo inflacja nie będzie zżerała ich wartości z miesiąca na miesiąc" - powiedział Tusk.
Źródło: niezalezna.pl
Może i czasami coś palnie dobrze, ale to nie zmienia faktu, że mamy najgłupszego premiera w całej historii Polski!? Mam nadzieję że Morawieckiego za to co wyprawia spotka zasłużona i surowa kara!?
Nieładnie Morawiecki zrobiłeś z embargiem na węgiel, jako jedyny wprowadzając je natychmiast, mam nadzieję że spotka ciebie za to zasłużona i surowa kara!?
Sprzedaż internetowa węgla, woła o pomstę do nieba!? Ponad tydzień trzeba odstać w kopalni by kupić trochę węgla!? Tak długo za komuny się nie czekało, węgiel był reglamentowany, ale był!?
Z forum: No fajnie, tylko że pellet rok temu 700 złotych a dziś 2100, a trzeba 6 ton.
Dębina opałowa rok temu 300 zł za m3 a teraz 800 zł za m3 Wolę nie mieć tej 14-tki, tylko żeby ceny były jak sprzed roku.

28 08 2022 "Udowodnijcie, że się mylę". Sikorski potwierdza, że Unia wypłaci kasę z KPO, jak... zmieni się władza
Radosław Sikorski zostaje przy swoim zdaniu, twierdząc, że Komisja Europejska wypłaci Polsce pieniądze, jeżeli zmieni się władza. "Udowodnijcie, że się mylę" - napisał na Twitterze. Nieustanna batalia o środki unijne z KPO na linii Warszawa - Bruksela zdaje się trwać bez końca. Unijni dygnitarze wciąż nie wypłacili należnych Polsce pieniędzy, chcąc dalej ingerować w polski wymiar sprawiedliwości. Politycy Platformy Obywatelskiej powtarzają ostatnio, że pieniądze z KPO wpłyną do Polski, jeżeli "zmieni się władza". Również Radosław Sikorski w ostatnim czasie powtórzył tę tezę. - Tak, trafią, gdy tylko PiS straci władzę - powiedział, pytany o to, czy środki z KPO trafią do naszego kraju. Maski opadły? Na to wygląda, bo Sikorski nie zamierza wycofywać się ze swoich słów. - PiS i jego pałkarze oburzają się bo powiedziałem iż pieniądze z KPO trafią do Polski dopiero po zmianie rządu. Udowodnijcie, że się mylę - stwierdził dziś na Twitterze, tylko potwierdzając upolitycznienie unijnych instytucji, które trzymają kciuki (o czym mówiła Ursula von der Leyen) za Donalda Tuska i jego partię.
Źródło: niezalezna.pl
A lord Sikorski to kogo w PE reprezentuje, Londyn czy Warszawę!? No i co tam słychać w rezydencji!?
Świat przewraca się do góry nogami Jego Lordowska Mość Radosna Sikorka, marzył o fotelu prezydenta RP, a taśmy jeszcze nie odkleiły mu się od nóg!? Znofusz Tuskolandia, Zielona Wyspa, Sowa, hrabia von Rostowski, lord Sikorski...!?
Lord Sikorski na premiera, Trzaskowski od Sorosa na prezydenta, toż to dopiero byłaby dla Polski klęska!? No a co by Tusk robił, wrócił do czyszczenia kominów fabrycznych!?
Z forum: Jeżeli UNIA nie wypłaci KPO obecnemu rządowi PIS-u , to jeżeli wybory wygrałoby PO - to tych pieniędzy na 100 % Polsce nie wypłaci - znajdzie dziesiątki powodów tym spłata milionowych kar naliczanych cynicznie z premedytacją a także spłata długów z tytułu żyrowania za inne kraje - i dokona się to za zgodą PO , które nie jest traktowane jako partner ale jako wasal - po prostu tuskomatołów nie traktują poważnie a jak przygłupów którzy nie szanują swojego kraju i wystarczy poklepać ich po plecach .

28 08 2022 Odra wybiła w Kwiku 2.
Nie mam prawa osądzać kogokolwiek dopóki nie jestem na jego miejscu, w jego skórze i w głowie. Nie chciałbym być na jego miejscu. Chociażby z tego prostego powodu, że nasz bohater nie żyje od dobrych kilku lat. Znaleziono go martwego na łące nad rzeką pośród pasących się spokojnie jego krów. Tak mi przynajmniej powiedziano. Można powiedzieć, że udał się na drugą stronę i zostawił cały bałagan żonie i dzieciom. " Beata wróć" jak mawiała Zyta Gilowska, która też od dawna hasa wśród aniołków. Wróćmy więc. Gdy wprowadziłem się na wieś obora już stała - imponująca z zielonym dachem i z unijną tablicą nad wejściem. Musiała powstać na początku transformacji - gdy PRL przepoczwarzał się w PRL- bis, ale tego nikt na razie, albo prawie nikt, nie wiedział. Różne cwaniaczki zwykle powiązane z nomenklaturą uwłaszczyli się na społecznej własności. Domorosli i z importu doradcy rozmnożyli się jak stonka na polu kartofli i rysując świetlaną przyszłość bez trosk i problemów finansowych wciskali kit swoim ofiarom. Jedną z ich ofiar okazał się nasz bohater a tragicznymi ofiarami jego żona i syn. Wojtek był małorolnym,  młodym rolnikiem , który marzył by być wielkim chadziajem , największym na okolicę. I jak Czerwony Kapturek beztrosko podskakując, biezyl przez ciemny las pełen żarłocznych wilków prosto w ich głodne paszcze. - Kredyt dali mi na ten projekt. Nie miałem wyboru. Na ten unijny projekt. Bo tylko na to mieli kasę.
- Może i dobry w Holandii...
- Weź ten ruski spirytus rozrób, wiesz jak..A ja to swoją tak drzaznie..Na razie to same odsetki ledwo spłacam.

To było w 1996 roku. Mleko kosztowało 0,58 zł / litr. 0,5 litra wódki w sklepie 15 zł a  butelka półlitrowa  ruskiego spirytusu 10 zł. Wojtek był zawsze kręcony. A to ryby skombinował i dał komu trzeba, a to jaką usługę traktorem wykonał. Wiedział komu co dać i zawsze po starszeństwie, zgodnie z szarżą. Wszystkim się wydawało, że jest rolnikiem pełną gębą. Niektórzy twierdzili, ze splajtuje, bo odsetki od kredytu na oborę go zgubią. Ale było wręcz odwrotnie - to oni wycofywali się z gospodarzenia, bo nie byli w stanie sprostać unijnym wymogom - takim, że udojnia miała być wyłożona glazurą. Wojtek, by sprostać wymogom dalej się zapożyczał. Banki dawały, bo jak tu nie dać. Wojtek brnął dalej, problemy zapijając wódką. Spirala powoli zaczynała się zaciskać. Na wsi zostawali starzy a młodzi uciekali do miasta albo na Zachód. To piwo, które naważył musiała wypić żona, która z pewnością podpisywała kredyty i syn, który nie nadawał się na gospodarza. Po prostu nie miał do tego serca i smykałki. Przedwczesna śmierć brata. Depresja. I stało co się miało stać. Koniec marzeń. Na wsi został jeszcze  ostatni gospodarz jak ostatni Mohikanin.
Źródło: naszeblogi.pl
27 08 2022 Prawicowa ofensywa młodych! Podbijają internet, punktują oponentów. Ich działania są zauważalne.
Młodzi ludzie aktywnie zaangażowali się w politykę po stronie prawicy. Punktują liberalno-lewicowe opcje, nie zostawiając suchej nitki na ich działaniach. W zamian są obiektem zmasowanego ataku, ale wydają się tym nie przejmować i robią swoje. Czy to do nich należy polityczna przyszłość? - Panie Miller, czy to nie czas na emeryturę? - pytają młodzi działacze Stowarzyszenia "Dla Polski" ministra Adama Andruszkiewicza, nawiązując rzecz jasna do haniebnej wypowiedzi lewicowego polityka, w której nazwał on Polskę "wrzeszczącym bachorem". Dla Millera młodzi ludzie prawicy mieli prezent: logo jego macierzystej partii (PZPR), które ma mu nie pozwolić zapomnieć o dawnych czasach. Ci, którzy mówią, że Zjednoczona Prawica, jest wspierana tylko przez starsze pokolenie, swoją teorię muszą włożyć między bajki. W ostatnim czasie nastąpiła bowiem ofensywa młodych. Przykład to wspomniane już stowarzyszenie "Dla Polski". Akcja z Millerem to nie wyjątek - młodzi działacze regularnie organizują konferencje prasowe, podczas których punktują opozycję. Niedawno pytali Donalda Tuska, gdzie wybrał się w gorącym politycznie czasie, gdy nie zauważono jego żadnej aktywności w mediach społecznościowych. To właśnie wtedy powstał hasztag #TuskLeń.  Z kolei internet podbija trójka młodych ludzi prowadząca kanał "Okiem Młodych". Publikują na Tik-Toku, są aktywni na Twitterze i wywołują wściekłość strony opozycyjnej. Przychylne liberałom media już zaczęły zastanawiać się, kto finansuje młodzież, punktującą opozycję w kolejnych satyrycznych filmikach. Młodzi odpowiadają w swoim stylu: jak to kto, Soros! "Okiem Młodych" ma już ponad 7 tys. subskrypcji na Twitterze, a ich filmiki na Tik-Toku ogląda po kilkadziesiąt tysięcy internautów. Wiktoria, Oskar i Kamil to prawdziwe odkrycie social mediów, pokazujące, że młodość ma głos - i to równie słyszalny, co dorośli...
Źródło: niezależna.pl
Zatem bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!?
Pewnie to dzieci tych prawdziwych Polaków, spod krzyża smoleńskiego, które widzą jak Kaczyński po Wiśle chodzi i cuda czyni!?
27 08 2022 Martwe ryby płynęły do Odry od połowy marca, gliwicka radna biła na alarm. "Jak głową w mur".
Krystyna Sowa, wiceprzewodnicząca rady miejskiej w Gliwicach i szefowa rady osiedla Łabędy, bezskutecznie alarmuje kolejne instytucje o trwającym od marca sukcesywnym truciu Kanału Gliwickiego, będącego jednym z dopływów Odry. — To było jak uderzanie głową w mur — opowiada Onetowi. O zanieczyszczaniu Kanału Gliwickiego i zasilającej go rzeki Kłodnica pisaliśmy w Onecie wczoraj. To do nich swoje ścieki odprowadzają m.in. Zakłady Mechaniczne "Bumar-Łabędy" i Spółka Restrukturyzacji Kopalń. W ściekach tych właśnie dwóch spółek skarbu państwa tylko w ciągu kilku ostatnich miesięcy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska odkrył przekroczenia dopuszczalnych norm obecności m.in. azotu, chlorków, siarczanów, żelaza, potasu i sodu. Martwe ryby spływały kanałem i Kłodnicą, które na wysokości Kędzierzyna-Koźla wpadają do Odry, co najmniej od połowy marca. A odpowiedzialne za ochronę służby, prócz pobierania kolejnych próbek i dokumentowania kolejnych zanieczyszczeń, nie zrobiły nic, by skażenie powstrzymać.
Źródło: onet.pl 
Katastrofa ekologiczna na Odrze to najlepszy dowód na klęskę polityki personalnej PiS opartej na partyjnych układach i kumoterstwie. Większość kluczowych stanowisk w instytucjach, które nie potrafią sobie poradzić z katastrofą, obsadzona jest z klucza politycznego. A teraz wyobraźmy sobie, co by było, gdyby Polska miała elektrownię atomową, a jej kierowaniem zajmowałby się szwagierka, sąsiad, i teściowa jakiegoś polityka z PiS.
27 08 2022 Lis: PiS stworzył wielką klasę niepracujących zwolenników. "Pan już chyba kompletnie w kosmosie"
- PiS za pomocą socjalu stworzył całą wielką klasę swych niepracujących zwolenników. To oni mają utrzymać Kaczyńskiego u władzy i zdecydować o losach wszystkich pracujących - wpis o takiej treści opublikował na Twitterze Tomasz Lis, były redaktor naczelny "Newsweeka". - Bezrobocie mamy historycznie, rekordowo niskie, najniższe chyba w Europie. Nie ma dla pana granic kompromitacji - odpowiedziała mu Blanka Aleksowska, dziennikarka Polska Press. Lis w swoim wpisie przewiduje, że "najbliższe wybory nie będą tylko starciem PiS-u z opozycją". Jego zdaniem "PiS za pomocą socjalu stworzył całą wielką  klasę swych niepracujących zwolenników" i to "oni mają utrzymać Kaczyńskiego u władzy i zdecydować o losach  wszystkich pracujących , w tym całej generacji młodych Polaków". Jego słowa spotkały się z ostrą reakcją polityków, dziennikarzy oraz zwykłych internautów. "Pan już chyba kompletnie w kosmosie. Pan się mieni "dziennikarzem"? Co za absurdalne bzdury. Bezrobocie mamy historycznie, rekordowo niskie, najniższe chyba w Europie. Nie ma dla pana granic kompromitacji, napisze pan dowolna bzdurę, byle przywalić, nie?" - napisała Blanka Aleksowska, dziennikarka Polska Press. 
"Stopa bezrobocia w lipcu 2022 r. wyniosła 4,9 % ...?" - napisał Marek Pęk, senator PiS.  Słów krytyki nie szczędziła mu nawet Anna Maria Żukowska z Lewicy. Polityk w odpowiedzi na jego twitt napisała: "Panie Tomaszu, proszę jeszcze nie wracać z urlopu, na którym nie był pan podobno 5 lat, i porządnie odpocząć. Bo wypisuje pan bzdury straszliwe, nie mające pokrycia w faktach. Bezrobocie w Polsce wynosi 4,9 proc. (dane za czerwiec br.), czyli to 818 tys. ludzi" - czytamy w jej wpisie. A był Pan kiedyś na wsi albo w małym miasteczku? Rozmawiał z emerytem/rencistą? Zapytał go dlaczego PIS jest dobry i co zrobił dla niego/niej?" - zapytał jeden z internautów.  "Niskie bezrobocie, więcej aktywnych zawodowo niż kiedykolwiek, a ten dzban będzie dalej myślał że w Polsce da się przeżyć za 500+. Klasę zwolenników PiSu to wy sobie wychowaliście, właśnie pogardą" - napisał Adam Kościelak z partii Razem. 
Źródło: niezależna.pl
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii - tak było za wszystkich poprzednich rządów.
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ?

27 08 2022 "Nie, ty stary obrzydliwy capie!". Ziemkiewiczowi puściły hamulce, gdy zeszło na Najsztuba.
Po czymś takim Najsztub powinien być trędowaty w porządnym towarzystwie. Tymczasem facet robi audycję w TOK FM-ie. I to jeszcze po tym, jak mu się staruszka rzuciła pod samochód - mówił rozemocjonowany w Telewizji Republika Rafał Ziemkiewicz, komentując wypowiedź Piotra Najsztuba. W minionym tygodniu internauci przypomnieli fragment audycji sprzed pół roku o "dawaniu w pysk". Konkretnie, "dawaniu w pysk" premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Jednym z tematów przygotowanych do przeglądu politycznego według Rafała Ziemkiewicza była przypomniana w tym tygodniu wypowiedź Piotra Najsztuba na antenie TOK FM. W audycji „Prawda nas zaboli” - wyemitowanej pół roku temu - publicysta przyznał: „ja bym się nie zdziwił, gdyby na przykład Donald Tusk podszedł do Morawieckiego i dał mu w pysk, po prostu tak, po ludzku. Co się Morawieckiemu należy za nieustanne kłamstwa i szczucie”. Ziemkiewicz do Najsztuba sympatią nie pała. Nie szczędził słów pod adresem publicysty: „Najsztub jest wyjątkowo obrzydliwą personą i nie mam na myśli jego fizyczności, chociaż… jak go widzę to mam ochotę prysznic wziąć od razu”. - Ja tym człowiekiem gardzę szczerze od konkretnego momentu. Kiedyś prowadził lifestylowe, frywolne dyskusje. Pojawił się temat, czy kobiety powinny sobie depilować miejsca intymne. „Tak, tak powinno być” - mówił Najsztub. Dlaczego? Bo - zdaniem Najsztuba - każdy mężczyzna ma w sobie coś z pedofila” - mówił Ziemkiewicz. Po przypomnieniu tych słów, Ziemkiewicz wykrzyczał: „nie! Stary capie obrzydliwy Najsztubie, żaden normalny mężczyzna nie lubi mieć skojarzenia, że to jest niedojrzała dziewczynka!”.
Źródło: niezależna.pl 
To tłumaczy dlaczego Biedroń zawsze taki ogolony, a Trzaskowski nie!? 
25 08 2022 Morawiecki punktuje partię Tuska. PO to skrót od... "pomyłka olbrzymia".
- PO, to nie jest skrót od Platforma Obywatelska, tylko od "pomyłka olbrzymia" - stwierdził Mateusz Morawiecki. Premier w wywiadzie dla TVP krytykował Platformę Obywatelską oceniając, że "myliła się we wszystkim" i gdyby rządziła, zostawiłaby ludzi "samym sobie". - Wyobraźmy sobie, co byłoby, gdyby rządzili poprzednicy. Nie byłoby emerytury bez podatku do 2,5 tys. zł, nie byłoby leków darmowych dla emerytów, tych wszystkich powyżej 75. roku życia, nie byłoby dodatków ciepłowniczych i osłonowych, to wszystko jest pomoc dla emerytów - wyliczał Morawiecki w czwartkowej rozmowie w TVP Info. "Państwo liberalne, to państwo, które zostawia ludzi samym sobie" - powtórzył premier. Jak dodał, PO "myliła się we wszystkim, co tylko planowali - myliła się co do wieku emerytalnego, myliła się co do Rosji i Niemiec, myliła się nawet co do rtęci w Odrze".
Morawiecki powiedział też: PO, to nie jest skrót od Platforma Obywatelska, tylko od "pomyłka olbrzymia". Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że na pewno nie zabraknie węgla. "Codziennie mamy spotkania, podczas których importerzy węgla, Węglokoks i PGE paliwo, przedstawiają kolejne swoje plany kontraktowania węgla, przywozu do polskich portów, ale także korzystamy z portów zagranicznych" - zapewniał szef rządu. "Po to, aby tego węgla było więcej, w zapasie, niż go zabrakło" - dodał. Zapewnił też, że do dodatku węglowego uprawiona jest każda rodzina, nawet jeśli kilka rodzin mieszka w domu wielorodzinnym, ogrzewanym przez jeden piec. Premier był również pytany o podwyżki w ramach ciepła systemowego i fakt, że wiele np. spółdzielni mieszkaniowych dostało już zapowiedzi lub prognozy podwyżek, czasem o 200-300 procent. "Nasze ustawy regulują ten problem w sposób systemowy. Ciepło systemowe, czyli to z kaloryferów, które spółdzielnia dostarcza do mieszkań, będzie wsparte poprzez wsparcie ciepłowni miejskich, których jest blisko 400. Mniejszym ciepłowniom również pomagamy, poprzez dodatek węglowy, poprzez dodatek do innych rodzajów paliwa, w zależności od wzrostu cen"- mówił. "Tak, że mitygujemy, łagodzimy te rosnące koszty dla poszczególnych rodzin. Te wysokie ceny są bardzo dużym nieszczęściem. Ale prawdziwym nieszczęściem byłby powrót (do władzy) Platformy Obywatelskiej, partii polskiej biedy, która w czasie, jak był kryzys, nie pomagała Polakom i w takiej sytuacji zostawiała ich samym sobie" - powiedział Morawiecki.
Źródło: niezależna.pl
Jedna wielka pomyła to jest Morawiecki, taki cwaniaczek nie powinien piastować żadnego urzędu tylko w więzieniu siedzieć.
My chcemy węgla na zimę, a nie 14 emerytury!? To co zrobił Morawiecki sprzedaż internetowa węgla, woła o pomstę do nieba!? To jest najgłupszy premier w całej historii Polski!?
Węgla brakuje, ale pomimo tego jest eksportowany i to po znacznie zaniżonych cenach!? Sprzedają po 100 dol. za tonę, a kupują po 400 i cieszą się jaki dobry interes robią!? Podobnie będzie z żywnością tanio sprzedać drogo kupić, no bo eksport i import muszą rosnąć!?

25 08 2022 Satyryczna wizja a może jednak proroctwo kto to wie?
Dzisiaj partia rządząca PiS dystansuje za sobą daleko totalną niemiecką opozycję na co wskazują wyniki badań. Polakom, jak pokazuje GUS żyje się coraz lepiej. dzieci nie głodują, nie kupujemy na tzw zeszyt, nie potrzeba jeździć do Niemiec na szparagi, ośrodki wczasowe w Polsce są pełne turystów, szał zakupowy trwa cały tydzień, rodzina polska posiada, jak podają źródła, po kilka samochodów... czyli z roku na rok jest lepiej. Wyższe zarobki, duży socjal na dzieci i emerytów. Dobrobyt jakiego nie było w Polsce po 1945 roku. A co by się stało gdyby ? ot czarna wizja....A co by było np. gdyby :
emeryturka to nie będzie dla każdego taka jak dzisiaj ile sobie wypracował ( Tusk 30 tys/ mies. należy się biedaczkowi za promocję....chyba Niemiec ), a będzie tylko tzw. socjalna dla każdego np. po 1500 zeta do łapy a jak nie starcza to won na roboty do Niemiec przy szparagach czy podcierać osrane dupska SSmanom. Powrócą dobre stare czasy...Młodzi uciekną na wyspy a reszta do roboty...zapłata na zeszyt..Śmietniki pełne emerytów itp... Elektrownie będą poinaczej zaproszonych z Senegalu, Libii i innych krajów Afryki nachodźców ekonomicznych na socjal, by się kobitki z błyskawicami ubogaciły, a facet  Polak nie będzie facetem a ciotą( taka tendencja LGBT), a kobieta obojnakiem, emeryturka to nie będzie dla każdego taka jak dzisiaj ile sobie wypracował ( Tusk 30 tys/ mies. należy się biedaczkowi za promocję....chyba Niemiec ), a będzie tylko tzw. socjalna dla każdego  np. po 1500 zeta do łapy a jak nie starcza to won na roboty do Niemiec przy szparagach czy podcierać osrane dupska SSmanom. Powrócą dobre stare czasy...Młodzi uciekną na wyspy a reszta do roboty...zapłata na zeszyt..Śmietniki pełne emerytów itp... Elektrownie będą pozamykane z braku węgla i gazu, każdy za to za darmo dostanie po świecach i zapałkach i won z telewizją bo ludziska głupieją na starość od nadmiaru TVN i chorują z przemęczenia...
I już będzie spokojnie cichutko, swojsko i bimberek się znajdzie dla każdego ze szmalcem bo ośmiorniczki to tylko dla wybranych..dla elyty od gównienka warszaaaaafffkiii- reszta won ! patrzeć i się cieszyć...a co ! państwo teoretyczne wróci...
Będzie raj ! ale w kiblu !!!!po grochówce bo nic innego nie będzie...I będzie obowiązkowy język kacapski i szwabski by się ludziskom w głowach z dobrobytu nie poprzewracało bo będzie ich trzeba opiłować sukcesywnie.....
A jak ktoś podskoczy,że mu żle to towarzysze radzieccy, którzy na stale zamieszkają w Polsce  wybiją te myśli pałami na ..Kamczatce albo na Syberii... jak zwykle bywało..
Taka wizja z przymrużeniem oka...a może jednak nie ! Perspektywa jak będzie zależy od nas. Ja już dawno wybrałem jaką chcę Polskę - taką jaka jest obecnie !
Źródło: naszeblogi.pl
Żyć jak pan, na kredyt, czy ciułać i rezygnować z przyjemności!? Oto jest pytanie!? Zacznijmy od tego, że nie ma dobrych pożyczek, kredytów. To jest w obecnych czasach konieczność by przeżyć kolejne dni. Moi dziadkowie, rodzice odkładali na czarną godzinę bo mieli z czego. Mnie jeszcze kilkadziesiąt lat temu starczało na dobre życie, ba mogłem inwestować a dziś wegetuję. Praca na dwa etaty i wiele kredytów do spłaty tak żyje dziś zdecydowana większość Polaków mieszkających w Polsce. Zachłysnęliśmy się swobodą, możemy jeździć po Europie bez granic, w samochodach, które są własnością banków, mieszkać w domach obciążonych hipoteką...Przez to, że nie kradliśmy, nie przyjaźniliśmy się z ludźmi systemu i staraliśmy się być wszędzie i zawsze uczciwymi, jesteśmy tu gdzie jesteśmy i mamy, to, co mamy. 
24 08 2022 Lewica po wysłuchaniu społecznym ws. Odry mówi o dymisji premiera i domaga się mocnych działań rządu.
Wstają ludzie, którzy są odpowiedzialni za zarybianie i mówią: chcemy decyzji. Czy mamy wpuszczać tony ryb w tej chwili do Odry, jeżeli ta Odra jest zatruta? Czy ona jest zatruta naprawdę? Czy te ryby przeżyją, niech ktoś podejmie decyzję......
Nadszedł czas powiedzieć panu Witkowskiemu, że nie powinien kipieć arogancją i opowiadać, że może się w Odrze wykąpać. Niech Pan przestanie bzdury opowiadać albo niech się Pan w tej rzece wykąpie – mówił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty......
Zamiast działać na rzecz poszkodowanych posłowie PiS i Solidarnej Polski zachowują się jak w kiepskim westernie lub filmie mafijnym, jeden gang Zbigniewa Ziobro obwinia drugi gang Mateusza Morawieckiego......
Tak to jest jak w zarządzie spółki państwowej zasiada rodzina czołowych polityków PiS, którzy o wodzie wiedzą tyle że płynie z kranu!?
Więcej na podstronie Polityka

24 08 2022 Kto kombinuje ten żyje.
Choć jako Polacy możemy nazywać się przedsiębiorczymi ludźmi, to mamy pewne złe nawyki objawiające się chorobliwą chęcią wyjścia na swoje, załatwiania wszystkiego pod stołem, obchodzenia prawa, przywłaszczania sobie mienia......
…..tylko 10% z nas przyznaje się do wręczania łapówek, a 37% do załatwiania czegoś po znajomości, to już o innych szachrajstwach mówimy chętniej. 66% Polaków akceptuje pracę na czarno, a blisko 60% rozliczenia umożliwiające unikanie płacenia podatków.....
Rząd zawsze się wyżywi, a ja odpowiadam nie okradając pazernego rządu, okradasz swoją rodzinę!?
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2022 Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski: Zagrożenie ze strony Zachodu jest większe, niż ze Wschodu.
- Putin nas nie dzieli, ale łączy - taką uwagę wygłosił Zdzisław Krasnodębski. Europoseł PiS mówił o zagrożeniach dla Polski i jej suwerenności, których, jego zdaniem, trzeba upatrywać na Zachodzie Europy, a nie jej Wschodzie. - To paradoksalne - przyznał. Zdzisław Krasnodębski swoje szkodliwe oceny wygłaszał w programie Telewizji Republika "W punkt" w ostatni piątek. Uważam, że zagrożenie dla naszej suwerenności ze strony Zachodu jest większe niż ze strony Wschodu. To jest paradoksalne. Oczywiście Rosja jest brutalna, Rosja może wypowiedzieć nam wojnę. Ale Polacy wiedzą, w sensie duchowym, czy psychologicznym, jak z takim niebezpieczeństwem się obejść. Putin nas nie dzieli, tylko łączy. Natomiast UE posługuje się innymi środkami. Raczej zachętami, pieniędzmi, siłą miękką, na pewno atrakcyjnością - mówił europoseł (!) Prawa i Sprawiedliwości, bagatelizując Moskwę. Krasnodębski brnął dalej w porównania między zachodem i wschodem. Zdaniem socjologa, który zasiada w parlamencie w Brukseli, Unia Europejska i Komisja Europejska to "przeciwnik, którego nie doceniamy". - KE ma doskonałych prawników, PE jest bardzo dobrze zorganizowaną instytucją i wygrać z nimi jest trudniej. [...] żeby sobie poradzić z Unią i siłami, które wzięły ją w jasyr, to wymaga większego wysiłku organizacyjnego, intelektualnego. I w tym sensie to jest większe niebezpieczeństwo - powiedział. Europoseł lekceważąco stwierdził, że "na Rosję trzeba mieć HIMARS-y, Abramsy, wiadomo jakich środków użyć". 
Włodzimierz Czarzasty z Lewicy stwierdził na antenie TVN24 wprost: - Najgorsze jest to, że jest jednym z najbliższych doradców Kaczyńskiego, to jeśli te dwa fakty do siebie dodamy, to wiemy, dlaczego ta polityka jest tak idiotyczna wobec Unii Europejskiej. Jeśli powiem, że profesor jest głupi, to będzie prymitywne, ale co innego mam powiedzieć? - zapytał retorycznie. Podobnego tonu Zdzisław Krasnodębski użył w rozmowie z Polską Agencją Prasową, której fragmenty cytuje Interia. - W Unii są niewątpliwie siły polityczne, które za cel postawiły sobie obalenie rządu PiS. Wykreowano obraz naszego kraju, w którym zagrożona jest praworządność i podstawowe wartości europejskie. Część naszych przeciwników w to wierzy, inni po prostu chcą narzucić swoją lewicowo-radykalną ideologię i nie spoczną, dopóki jej nie wdrożą w Polsce - ocenił eurodeputowany. Krasnodębski oskarżył konkretnie europosłów partii Gerharda Schroedera (Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, SPD - przyp red.) oraz "innych de facto prorosyjskich polityków z Europy Zachodniej". Czy na zmianie politycznej w Polsce zależy KE jako instytucji? Wolałaby zapewne mieć do czynienia z rządem bardziej układnym, ale myślę, że część komisarzy i wyższych urzędników KE zdaje sobie sprawę, że tego rodzaju polityczne dążenie jest nie tylko niezgodne z kompetencjami Komisji, lecz także może doprowadzić do nowych problemów Unii - i to w sytuacji wielkiej niepewności wywołanej wojną i uzależnieniem gospodarki wielu krajów UE od Rosji. Ci "pragmatycy" chcieliby złagodzenia relacji z Polską i nie chcieliby, żeby KE wywołała swymi działaniami kolejny potężny kryzys w Unii Europejskiej, który mógłby uderzyć w nią rykoszetem - stwierdził europoseł PiS.
Źródło: gazeta.pl
Unijni urzędnicy zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?
Z forum: Pensja z Unii mu zaszkodziła i na mozg się rzuciła. 
23 08 2022 Węgla zabraknie. "Trzeba to ludziom powiedzieć, a nie kłamać".
Zabraknie w tym roku około 4 mln ton węgla dla odbiorców indywidualnych i komunalnych. Musimy się przyzwyczaić, że węgla po 900 zł za tonę nie kupimy, bo go po prostu nie ma.....
Do żadnych polskich portów nie wpłynie statek z 70 czy 100 tysiącami ton. A tak się kupuje ten węgiel - zaznacza Ziętek. - Po drugie porty ARA (Antwerpia-Rotterdam-Amsterdam) są również zablokowane.......
Niestety jest tak, że popełniane błędy są dalej powielane. To decyzjami spółek energetycznych w Polsce zniszczono górnictwo w ostatnim okresie (…..) Prezesi spółek energetycznych wówczas mówili: „nie potrzebujemy węgla z polskich kopalń, bo każdą ilość węgla dostaniemy z Rosji”. I ci ludzie dalej rządzą polską energetyką - oburza się Ziętek......
Z kopalni Chwałowice dziennie wyjeżdża cały pociąg załadowany ekogroszkiem a gdzie oczywiście do kochanych Niemiec i to po 100 dolarów za tonę a sprowadzamy po 400 dolarów......
Więcej na podstronie Aktualności

23 08 2022 Tusk wzywa piekło na pomoc!
Priorytetem instytucji europejskich: komisji, parlamentu i TSUE jest obalenie polskiego rządu, a w każdym razie doprowadzenie do przegranej w wyborach. Polski wysiłek ekonomiczny i moralny, jeśli chodzi o pomoc dla uchodźców z Ukrainy, kompletnie nie ma znaczenia - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Ryszard Legutko. Ta konstatacja stała się oczywista z chwilą, gdy z woli Niemiec, które de facto rządzą Unią, Donald Tusk został wysłany na front wschodni. Jak pamiętamy, ten zaprawiony w bojach o likwidację Polski żołnierz Angeli Merkel został przygarnięty przez Niemcy, gdy został zmuszony do ucieczki z Polski. Donald Tusk na stanowisku premiera Polski robił bowiem wszystko „für Deutschland”, czego symbolicznym aktem była obrona niemieckich stoczni przed konkurencją z Polski. Likwidacja polskich stoczni, które w swoim dorobku miały nie tylko konstrukcję i budowę statków rybołówczych, przetwórni, masowców, promów, kontenerowców a także…gazowców, a także zatrudniały wysoko-kwalifikowaną kadrę spawaczy, monterów i inżynierów – w tym jedne z najlepszych na świecie biura projektowe a także wydział budowy okrętów na Politechnice Gdańskiej – to była zbrodnia na polskim narodzie!  Był to jeden z ostatnich aktów demolki Polski przez Donalda Tuska, zanim uciekł pod szkopską opiekę Angeli Merkel. Dodajmy – pod opiekę byłej komunistki z NRD w czasach, gdy Władymir Putin był rezydentem GRU na NRD.
Ucieczkę Tuska z Polski skomentował na taśmach prawdy b. prezes Orlenu Jacek Krawiec w rozmowie z prawą ręką Tuska – Grasiem: „ odseparowujesz się od tego wszystkiego, od tego syfu, ku…, jesteś dużym misiem….” To Niemcy postawili Donalda Tuska na stanowisku Dużego Misia w Unii Europejskiej, czyli na fotelu szefa Rady Europejskiej. Na tym stanowisku Tusk nie musiał nic robić, poza wykonywaniem rozkazów Niemców. Przyszło mu to z łatwością, Niemcy przecież doskonale znali Tuska z czasów jego „dokonań” w Polsce: „Donald Tusk uznawany jest przez wielu obserwatorów jako łatwy w hodowli dla Merkel” – tak ustępującego w 2014 roku polskiego premiera charakteryzował „Der Spiegel”. Wszystko to, co Tusk zrobił dla Niemców na stanowisku Przewodniczącego Rady Europejskiej nie zrobił by Niemiec na tym samym stanowisku!  Tuska napędzała bowiem nienawiść do Polaków i do polskości. To Tusk wspierał budowę NordStream1 i 2 – wspólnego dzieła RFN i Rosji, straszył Polskę sankcjami za odmowę obowiązkowej relokacji arabskich imigrantów. Dzięki Tuskowi udało się Niemcom wyprowadzić Wlk. Brytanię z UE, zaś czarę goryczy przelała groźba Tuska straszącego Brytyjczyków piekłem. Tusk nie musiał długo czekać na reakcję: – Ten diabelski euromaniak robi co w swojej mocy, żeby Zjednoczone Królestwo pozostało związane łańcuchami unijnej kontroli i biurokracji. To Tusk i jego aroganccy negocjatorzy z ramienia UE podsycali płomienie strachu usiłując odwrócić wynik referendum – stwierdził rzecznik Demokratycznej Partii Unionistycznej ds. brexitu Sammy Wilson.
Dziś Donald Tusk, któremu Niemcy postawili zadanie likwidację polskiej suwerenności, sam się zdemaskował jako czarci syn, który dla wykonania niemieckiego rozkazu pójdzie nawet do piekła: — Chcę, żeby zabrzmiało to mocno, Sejm jest, jaki jest, wiemy co ludzie myślą o posłach. Poszedłbym nawet do piekła, żeby uratować Polskę przed bałaganem, jaki nam zgotowali — oznajmił lider PO. Kto ten bałagan i zamęt spowodował? Warto przypomnieć te wszystkie pucze sejmowe organizowane przez Platformę Obywatelską, blokowanie mównicy, walkę o „wolne media”, „Konstytucję”, te rozwieszane bannery na sali sejmowej, cykliczne odwoływanie premiera i ministrów, rozrzucane ulotki z galerii sejmowej. Czy takie akcje możliwe byłyby w Bundestagu? Czy posłowie Bundestagu biegali by na granicę, by wesprzeć kociołkiem zupy lub pizzą imigrantów arabskich, lub wyzywali żołnierzy Bundeswehry od morderców lub psów? Te wszystkie zadymy organizowane w Polsce to robota niemieckich dywersantów – często za niemieckie pieniądze z fundacji Adenauera…Gotowość Tuska do paktu z diabłem - by się zasłużyć „für Deutschland” - jest reakcją na jego ujawnioną wypowiedź w redakcji TVN: – Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować – powiedział Tusk.To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział... na tej Wiejskiej…Frustracja Tuska jest tak samo zrozumiała jak upiorne myśli Niemców wysyłanych w czasie II WŚ z Francji na front wschodni. Donald Tusk – popijający szampana pod mule w brukselskich restauracjach, został nagle zdjęty ze stanowiska szefa Europejskiej Partii Ludowej i to w połowie kadencji! Powrót do Polski – na niemiecki front wschodni oraz świadomość, że będzie kandydować ( i to po raz pierwszy od 12 lat!) sprawiły, że zdesperowany niczym oficer Wehrmachtu Donald Tusk - gotowy jest wezwać piekło na pomoc. Oczywiście wszystko dla błogosławionych przez niego Niemców i für Deutschland !
Źródło: niepoprawni.pl 
Czyżby Tusk już wiedział, że przegra bo lider zwycięskiej partii siedzi w Alejach Ujazdowski, a nie na Wiejskiej!? Ewentualnie w przypadku Tuska może to być Białołęka!? 
21 08 2022 Uciekł do Brukseli, żeby „odciąć się od tego syfu", zostać dużym misiem”, teraz musiał wrócić.
Tusk porzucił funkcję premiera i mówiąc językiem jego politycznych przyjaciół „odseparował się od tego syfu i został dużym misiem”, pełnił przez 5 lat funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej, później.......
…...Tusk nie wierzy w wygraną Platformy, skoro mówi o „ upiornej myśli o siedzeniu na Wiejskiej”, wszak lider zwycięskiej partii, raczej siedzi w Alejach Ujazdowskich w Kancelarii Premiera.......
Tylko czemu ten miś taki pomarszczony? Przecież od samego jątrzenia, wrzasków, serwowania kłamstw tak się nie wygląda.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2022 "Stan po Burzy". Kaczyński bojkotuje Odrę. Duda podejmuje durniów i zdrajców. Morawieckiego podnieca TVN.
…...gdy Odra wypluwała dziesiątki ton zdechłych ryb — Jarosław Kaczyński bawił się na weselu pani Aleksandry, swej młodej współpracowniczki z Nowogrodzkiej. Smrodu rozkładanych trucheł na pewno nie poczuł......
Szalone wakacje Kaczyńskiego. Nie wypuści na wolność żadnej ryby, bo nic Odrą nie dopłynie. To są zresztą wzruszające chwile. Gdy jak zwykle latem wiceszef PiS Joachim Brudziński wyciąga Kaczyńskiego na wakacje do swego księstwa.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2022 Zabójstwo Darii Duginej jak zabójstwo Kirowa w 1934. Prasa: Putin zaczyna czystki?
Taka śmierć jak najbardziej może być rezultatem kłótni o władzę na Kremlu, a jednocześnie - pretekstem do totalnych represji. Wraz z przegrywaniem na froncie reżim zacznie nie tylko dzielić się na frakcje, ale też stawać się coraz bardziej okrutny. Wojnę popiera już teraz nie tak wielu Rosjan........
29-letnia Dugina, córka i współpracowniczka Aleksandra Dugina, ideologa rosyjskiego imperializmu i zwolennika inwazji na Ukrainę, zginęła w sobotę wieczorem pod Moskwą, gdy na autostradzie eksplodował jej samochód. Dugin, jak podano po śmierci jego córki, w ostatniej chwili nie wsiadł z nią samochodu, który potem eksplodował.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2022 Oni przyjadą na Campus Trzaskowskiego. Tusk "wisienką na torcie". Kontrowersji nie zabraknie?
Dariusz Matecki postanowił przeanalizować listę gości Campusu Rafała Trzaskowskiego, który wkrótce rozpoczyna się w Olsztynie. Efekt? Zapowiada się dość specyficzna dyskusja w wielu panelach. Patrząc po tym, co wcześniej opowiadali prelegenci, można spodziewać się wielu kontrowersji. Rafał Trzaskowski wciąż wydaje się rywalizować z Donaldem Tuskiem o palmę pierwszeństwa w Platformie Obywatelskiej. Podczas gdy Tusk kontynuuje objazd po kraju, Trzaskowski kolejny raz w Olsztynie organizuje swój campus, którego głównym celem jest zjazd ludzi o liberalnych poglądach. W poprzedniej edycji najsłynniejszym wystąpieniem popisał się Sławomir Nitras, mówiąc o "piłowaniu katolików". Tegoroczna edycja również może przynieść sporo materiału do analizy, bowiem lista gości jest długa. Szczeciński radny Dariusz Matecki postanowił przeanalizować, kto przyjedzie na Campus Trzaskowskiego. I tak, znalazło się miejsce dla twórcy kampanii społecznej opartej na fake newsach, hejterka będzie opowiadać o mowie nienawiści, jest też panel specjalnie poświęcony krytyce Kościoła Katolickiego, na co wskazuje jego tytuł. 
Źródło: niezalezna.pl
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?
Czuję pewien niedosyt. Dlaczego zaproszono ks. Sowę a pominięto Nergala .Zaproszono TW Boniego a czemu brak wśród gości TW Bolka
W jakim języku będzie ten Campus? sądzę że Róża wykład da w języku niemieckim. Ponoć wstydzi mówić po polsku. Wprawę ma także Tusk niech on też mówi w języku dla niego ojczystym (niemiecki). Reszta to bankruci polityczni lub nieznający historii Polski.

21 08 2022 Morawiecki adieu!
Od kilkunastu tygodni plotki polityczne mówią, że na Nowogrodzkiej prezes spotyka się z pisowską opozycją antymorawiecką i całe to towarzystwo knuje przeciw premierowi. Plotki są do zweryfikowania. Ludzie Morawieckiego w spółkach skarbu państwa lecą, jak towarzystwo z Taurona, które potrafiło rozwalić najnowocześniejszy w kraju kocioł w elektrowni Jaworzno. Na zbity pysk polecieli za ryby w Odrze szefowie Wód Polskich i ochrony środowiska. Nieco wcześniej Morawiecki musiał pogonić skonfliktowanych z Obajtkiem wiceministrów, po czym każdy mógł poznać, że Obajtek jest mocniejszy od premiera. Ziobro robi co chce i nikt nie jest w stanie wytłumaczyć mu, że przecież nominalnie jest podwładnym Morawieckiego. Jak się doda do tego firmowany twarzą premiera Polski Ład i zdjęcie parasola ochronnego z sektora finansów, to obraz ten wskazuje jednoznacznie, że Morawiecki jest na wylocie. Kaczyński wie, że nie może czekać, bo nowy premier – najprawdopodobniej Błaszczak – musi się przez te kilka miesięcy przed wyborami czymś w oczach elektoratu zasłużyć, by „lud pisowski” mógł na niego głosować z pełnym przekonaniem, że jak co złego, to nie Błaszczak, ale Morawiecki – premier tego, z czym PiS miało walczyć. Premier państwa, zamiast którego był „ch*j, dupa, kamieni kupa”, oraz inflacja, martwa Odra i brak kasy z KPO.
Źródło: wpunkt.online
Co niektórzy zapomnieli że Morawiecki był doradcą Tuska, a tatuś był cwaniaczkiem zamieszanym w wyprowadzenie z kasy Solidarności 80 mln złotych!?
Elektrownia Jaworzno. W jednym z dokumentów dotyczących awarii bloku 910 MW tej elektrowni czytamy: „…pośród brył węgla (sprowadzanego z Indochin – JU) kierowanego do jaworznickiej elektrowni znajdują się zwykłe kamienie, mnóstwo stalowych prętów, śrub, gwoździ, żwiru, a nawet części gumowych opon”. To nie tylko skandal, afera, to po prostu przestępstwo. Każdemu energetykowi włos na głowie staje czytając podobne raporty. Wola polityczna jest wielka, ale nie wszechpotężna – nie potrafi węglowego śmiecia zamienić w donbaski antracyt. 
21 08 2022 Siedem lat chudych.
Po siedmiu latach rządów dobrej zmiany czeka nas zapewne przynajmniej siedem lat zimna i głodu. Jedną z głównych tego przyczyn jest mit globalnego ocieplenia......
Nikt się nie zastanawia również nad faktem że technologie fotowoltaiczne powodują ogromne szkody ekologiczne. Aby otrzymać tonę litu trzeba przepłukać dwadzieścia ton rudy zużywając 70 ton wody......
…..gdy pozalewano kopalnie, gdy wypłacono górnikom odprawy wysyłając ich na zieloną trawkę premier Morawiecki zarządza w trybie nagłym import 4,5 miliona ton węgla z przeznaczeniem dla gospodarstw domowych......
„Zielony ład” to jedna z mutacji marksizmu kulturowego. Wszystkie mutacje marksizmu mają wspólną cechę - w imię brzmiącego szlachetnie lecz  nierealnego, dalekiego celu czyni się i akceptuje doraźne zło......
„…pośród brył węgla (sprowadzanego z Indochin – JU) kierowanego do jaworznickiej elektrowni znajdują się zwykłe kamienie, mnóstwo stalowych prętów, śrub, gwoździ, żwiru, a nawet części gumowych opon”. To nie tylko skandal, afera, to po prostu przestępstwo......
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2022 Pomóżmy Donaldowi!
Donald Tusk bywa ostatnio szczery. Głównie, gdy nie wie, że go nagrywają, ale nie tylko. Tym razem dał się nagrać w rozmowie z reporterką TVN i szczerze powiedział: "Demotywuje to świadomość, że będę musiał kandydować". "To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział na tej Wiejskiej". Czyli praca w Sejmie RP dla Polski demotywuje go. Wiemy, że fotel Szefa Komisji Europejskiej czy ewentualnie w ostateczności fotel w Bundestagu i praca "Für Deutschland" mniej by go demotywowały, ale i to zapewne nie do końca...
Na tapczanie siedzi Donek,
Nic nie robi cały dzionek.
Dziateczki dlań to udręka, 
Praca w Sejmie także męka.
Ależ wypraszam sobie!
Jak to, ja nic nie robię?
A kto uciekł do Brukseli?
A kto kadził tam Angeli?
A kto z OFE coś zakosił? 
Emerytom wiek podnosił?
Kto podawał marynarkę?
Kto w pogróżkach przebrał miarkę?
Kto do NBP słać chciał zbirów?
Kto rtęć znalazł, choć nie było?
A już więcej się nie chwalę,
Bo czas bym haratnął w gałę...

Źródło: niepoprawni.pl
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę ci ja Kaczyńskiego, no to co mam robić!?
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?
Danald pakuj walizki, bo nie masz żadnych szans na wygranie jakichkolwiek wyborów w Polsce!? I mam nadzieję że PiS też nie wygra!? Polsce dziś jest potrzebny dobry gospodarz, a nie polityk karierowicz!?

21 08 2022 Spychologia obiboków.
W państwie króluje jakośtobędzizm i urzędniczy optymizm. Oddolne organizacje i pojedyncze osoby od dłuższego czasu informowały, że z Odrą nie jest dobrze i pływają w niej martwe zwierzęta. Że od dawna dziwne substancje są wylewane. Tymczasem, o fakcie, że istnieje poważne zagrożenie dla życia zwierząt, w tym także ludzi, w kontakcie z rzeką nie było zbyt wiele informacji w oficjalnych przekazach. Nie było też poważnych działań mających na celu zminimalizowanie katastrofy. Dopiero niedawno w niektórych gminach pojawiły się alerty RCB w województwie lubuskim. Tymczasem śmiercionośna substancja przepłynęła już przez dwa inne województwa. Do dziś nawet wciąż nie ustalili, co zabija Odrę. To jest skandal sam w sobie. Urzędnicze i polityczne luzactwo dominowało aż do momentu, kiedy sprawa zrobiła się tak głośna, że nie dało się o niej już dalej milczeć. Przemilczenie i chowanie głowy w piasek to wszak najlepsza strategia. Tak przemilczano np. sprawę 200 tysięcy nadmiarowych zgonów w pandemii. Działa? Działa! Wszak kogo to obchodzi, że jacyś tam, głównie starzy, ludzie poumierali? A co dopiero jakieś tam ryby czy inne bobry. Co innego, jakby ktoś umarł z elity, bo np. spadł samolot… Mielibyśmy kolejne miesięcznice.
Cała polityka polska sobie w trybie wakacyjnym bimbała. Od góry do dołu. Od premiera, który twierdzi, że o śmierci Odry dowiedział się dopiero 9 sierpnia, po prezydenta Wrocławia, którego do niedawna bardziej interesowało wrzucanie fotek z balowania na Mazurach niż fakt, że przez Odrę na wysokości Wrocławia przepłynęła śmiertelna substancja. U nas hierarchia ważności jest jasna. Najpierw „ja i moi koledzy z partii”, potem fanboje „naszej ekipy”, którzy robią nam klakę, więc trzeba ich dokarmiać jakimiś ochłapami, a potem reszta mieszkańców kraju i na końcu dopiero jakaś tam przyroda. Dwa ostatnie punkty są najmniej istotne w układance. Czy dalej tak pozwolimy traktować siebie i nasze otoczenie przyrodnicze? Ten system to jest piramida absurdu, choć jest niezły w tworzeniu wrażenia sensowności swojego istnienia. A całość to zbieranina ignorantów, spychologów i bumelantów zainteresowanych jedynie własnym korytem.
Źródło: wpunkt.online
Bezradność władzy w takich sytuacjach świadczy o tym że urzędnicy nie nadają się do zajmowania stanowisk we władzach lokalnych, czy państwowych!?
Dlaczego dopuszczono do tak niskiego stanu rzeki, co nie ma zbiorników retencyjnych!?
Lekceważenie wcześniejszych sygnałów tym razem, o śniętych rybach, jakie to typowe dla urzędników w Polsce!? Oni nie lubią się przepracowywać!?
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie nadzoruje 32 tys. obiektów hydrotechnicznych w całej Polsce. Łącznie w ciągu 4 lat funkcjonowania zrealizowało przeszło 12 tys. różnego typu zadań. Gospodarstwo prowadzi inwestycje na łączną kwotę 20 mld zł. No tylko jakoś nikt tego nie widzi!? Rzeki jak wylewały tak wylewają, a na dodatek ryby masowo zdychają!?


21 08 2022 Jourova kontra von der Leyen. Polska przyczyną konfliktu w Brukseli.
Wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova miała poprawić relacje Brukseli z krajami Europy Środkowo-Wschodniej, ale jej działania przyniosły odwrotny skutek i uczyniły z niej przeciwniczkę Ursuli von der Leyen — informuje "Der Spiegel". 58-letnia Czeszka Vera Jourova jest wiceprzewodniczącą KE, odpowiedzialną między innymi za praworządność. Stoi nie tylko na straży wartości, ale również sporej sumy unijnych pieniędzy. Potrafi być zdeterminowana, co na własnej skórze odczuł premier Węgier Viktor Orban. Problemy mają z nią nie tylko szefowie państw i rządów poszczególnych krajów, lecz także sama szefowa KE Ursula von der Leyen – pisze Ralf Neukirch w najnowszym wydaniu tygodnika "Der Spiegel". "W walce z nasilającymi się tendencjami autorytarnymi w Polsce i na Węgrzech, Jourova reprezentuje bardziej jednoznaczne i twarde stanowisko niż von der Leyen" – zaznacza autor. Nominacja Czeszki była pomyślana jako gest dobrej woli wobec krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Jednak Jourova nie jest nastawiona na odprężenie. To ona złożyła wniosek o kary finansowe dla Polski i forsowała postępowanie o naruszenie traktatów. Autor zastrzega, że wiceszefowa KE nie ma kompetencji, by zarządzać środkami z Europejskiego Planu Odbudowy. Jak zaznacza Neukirch, von der Leyen, w sporze z Polską o praworządność, dąży do osiągnięcia kompromisu – aby zapobiec blokadzie UE, ale nie tylko. Sukces Planu Odbudowy może być początkiem nowego systemu finansowania UE, co oznaczałoby więcej władzy dla Brukseli. Wojna z Ukrainą jest z punktu widzenia von der Leyen dobrą okazją do wyjścia polskiemu rządowi naprzeciw. Z tego powodu KE pod presją von der Leyen zaakceptowała KPO dla Polski. Decyzja zapadła bez konsultacji z Jourovą, która była jej przeciwna – podkreśla "Der Spiegel". Warszawa i Bruksela uważały, że miliardy euro dla Polski zostaną szybko wypłacone. "Najwidoczniej nikt nie spodziewał się twardego oporu ze strony Jourovej" – pisze Neukirch. Podczas wystąpienia na forum Parlamentu Europejskiego na początku lipca Jourova na pytanie, czy polska ustawa spełnia kryteria kamieni milowych, odpowiedziała – "Nie, nie spełnia". Stało się jasne, że pieniądze nie popłyną szybko do Polski. Wbrew Jourovej nawet von der Leyen nie mogła wyjść polskim władzom naprzeciw. "Przewodniczący PiS Jarosław Kaczyński wypowiedział von der Leyen osobiście wojnę, gdy stało się jasne, że na razie nie będzie pieniędzy. Na skutek działań Jourovej szefowa KE nie może pozwolić sobie na zgniłe kompromisy" – czytamy w konkluzji.
Źródło: onet.pl
Unijni urzędnicy zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?
20 08 2022 Polska węglem leży i kwiczy.
W jednym z dokumentów dotyczących awarii bloku 910 MW tej elektrowni czytamy: „…pośród brył węgla (sprowadzanego z Indochin – JU) kierowanego do jaworznickiej elektrowni znajdują się zwykłe kamienie, mnóstwo stalowych prętów, śrub, gwoździ, żwiru, a nawet części gumowych opon”.....
…..po jakiej cenie sprowadziliśmy węgiel z Indochin, czy trafił on tylko do elektrowni Jaworzno czy też w inne miejsca? Dlaczego wolne niby media nie drążą tego tematu?......
…..zatrucie Odry. Rząd ze wszystkimi swoimi instytucjami okazał się zupełnie bezsilny i bezradny wobec tej największej w historii ekologicznej katastrofy w Polsce......
Źródeł zatrucia może być wiele(......) Za najbardziej prawdopodobne uznaję jednak nadmierny, być może niekontrolowany zrzut do Odry nieodsolonych wód kopalnianych. Polskie kopalnie, również te zlikwidowane, wymagają ciągłego odprowadzania wód gromadzących się w wyrobiskach.......
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2022 Kaczym piórkiem o politycznych przełomach.
Polityczne kurewstwo zwłaszcza w Polsce i ogólnie w Europie ma długą tradycję. Wystarczy włączyć polską komercyjną stację TV lub posłuchać debat w europarlamencie, a bliżej, poczytać komentarze na NB. Kurewstem jak się okazuje można spróbować zdobyć władzę, kilka opozycyjnych partii w UE chwyciło się tej okazji nie oglądając się na skutki. Interesy z ruskim zbrodniarzem to charakterystyczna cecha euro dziwek. Kremlowski alfons sowicie opłaca swój "harem". Były niemiecki kanclerz za swoje zasługi "na winklu" w nagrodę ma swój udział w ruskim biznesie. O innych pomniejszych dziwkach, to nie warto wspominać. Ciągłość w tym biznesie zagwarantowana na najbliższe 50 lat. Społeczne poparcie dla ruskich tituszek spada w całej Europie - i to jest najlepsza wiadomość z ostatnich dni.
Zachwyciło się POgłowie 
Łyka durne tusko-gagi 
Live Is Brutal - odpowiem
Król okazał się nagi!
Autor: "Drago"

Takie państwa jak Polska, Ukraina, Litwa etc. niejako na własne życzenie skazały się na uczestnictwo w tym euro burdelu przyjmując bezwarunkowo kilka unijnych dyrektyw lub podpisując podstępne warunki w rzeczywistości o innym znaczeniu politycznym. Niemiecko francuski zamordyzm w UE powolutku dzięki Ukrainie odchodzi do niechlubnej historii. Co się wyłoni z tego "kotła" po wygranej wojnie i upadku Rosji? To temat na osobną notkę. Pewne jest jedno: USA wrócą do euro polityki z przytupem a Polska stanie się podmiotem tej polityki.
Źródło: naszeblogi.pl

20 08 2022 Jak to jest, że naród, który pierdzi i beka przy jedzeniu odczuwa taką wyższość nad Polską?
Oczywiście będą głosy oburzenia, że z tym bekaniem i pierdzeniem to nieprawda, że są tylko takie brzydkie wyjątki, ale z tą wyższością coś nie gra. Jak to jest, że naród, który wymordował miliony ludzi, odczuwa taką wyższość kulturalną nad całym światem? Niemcy jako pierwsi złamali tabu – z ciała człowieka robili surowiec. Dziwne, że nikt im tego nie przypomina. Tak, Niemcy są pod tym względem narodem wyjątkowym. Nie byłoby upadającej Europy, gdyby nie obie wojny światowe. Pragnienie władzy Niemców, to ich nieuzasadnione poczucie wyższości powoduje, że dziś wbijają Polsce nóż w plecy, bo nie podoba im się władza. Pamiętam przemówienie sprzed paru lat Andrzeja Dudy w Niemczech i buczenie słuchających go niemieckich inteligentów, dobrze przystrojonych, wyglądających inteligentnie, bo byli w okularach. Dzisiaj Niemcy ponownie niszczą Europę. Nie doszłoby do tego, gdyby Niemcy po wojnie zostali krajem rolniczym. Dziś są jednym z największych eksporterów broni na świecie. I ponownie bardzo szkodzą Polsce.
Potomkowie morderców, o bardzo wstydliwej historii, by mieć to nieuzasadnione poczucie wyższości, dehumanizują swoje ofiary – odbierają im człowieczeństwo. Ponadto znieważają swoimi oszczerstwami o współwinie. W wyniku działań, ponownie niszczą naszą wciąż odradzającą się państwowość. Muszą mieć tu liczną agenturę. Odpowiedzią jest korupcja i wcale to nie jest korupcja polityczna, czyli proponowanie stanowisk w UE. Niemieckie wpływy w Polsce byłyby zjawiskiem marginalnym. Problemem jest jednak to, że tak wielu Polaków nienawidzi swojego państwa.
Większość problemów polskiej historii ma swoją przyczynę w ojkofobii – patologicznej nienawiści do własnego pochodzenia i historii. „Polak, to brzmi dumnie” – nie dla nich. Dla nich brzmi wstydliwie. Jedni z największych bandytów na Polakach mieli polskie pochodzenie. Chcieli być tak bardzo niemieccy, jak zbrodniarz Erich von dem Bach-Zelewski.
Dzisiaj Niemcy chcieliby, aby Rosja zaatakowała Polskę. Robią wszystko, aby nas osłabić. Z poczuciem wyższości wbijają nam nóż w plecy, blokując środki na odbudowę. Obecny rząd popełnił wielki błąd. Z Niemcami nie można rozmawiać kulturalnie. Na forum unijnym trzeba jasno powiedzieć: blokując środki na KPO, Unia Europejska pod przywództwem Niemiec wbija Polsce nóż w plecy i przygotowuje Rosję do ataku na Polskę. Wszelka uległość jest oznaką słabości. Rosyjską agresję na Ukrainę Niemcy wykorzystują do osłabienia i podporządkowania Polski. Tymczasem nie ma nic bardziej hańbiącego dla Polaka, jak podporządkowanie Niemcom. Jak świat światem, Niemiec nigdy nie był, nie jest i nie będzie dla Polaka bratem. Rządzenie krajem, gdzie jest kilka milionów potencjalnych zdrajców łatwe nie jest. Ale żeby Niemiec ponownie miał zostać polskim premierem? To będzie kompromitacja. Owszem, Polska może się poniżyć, poddać w razie rosyjskiej agresji, stać się wyłącznie niemieckim podwykonawcą, ogrodem koncentracyjnym, miejscem wegetacji, gdzie Niemcy będą decydować, czy wolno palić w zimie w piecach i za jaką cenę, ale czy te kilka milionów wstydzących się polskości, jest tak nierozumnych, że się na to godzi, uderzając we własną przyszłość?
Źródło: niepoprawni.pl
Gdzie dwóch Polaków, tam minimum trzy zadania, dlatego tak jesteśmy wykorzystywani na świecie!? Bardzo wielu z tych niemieckich europejczyków uważa, że nadal do sklepu chodzimy z wiaderkami, w gumofilcach!?
Unijni urzędnicy zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?

20 08 2022 Sting i jego czciciele.
Sobota 30 lipca 2022 roku. Cały świat wstrzymuje oddech i zamiera w bezruchu. Oto Maciej Stuhr, zostaje zaproszony na scenę przez samego Stinga. Koncertujący w Polsce artysta podczas bisów prosi Stuhra, aby ten przetłumaczył jego przesłanie dotyczące wojny na Ukrainie i potrzebie walki o wolność i demokrację. Podekscytowany Stuhr zanim jeszcze ochłonął po tym otarciu się o „boga” napisał: „Nie ma słów, które opisałyby, czym była ta chwila dla mnie”. To jest właśnie infantylizm, czyli przejaw u osoby dorosłej cech i zachowań typowych dla małego dziecka. Od razu zaznaczę, że bardzo lubię muzykę Stinga i cenię go szczególnie jako wokalistę o bardzo charakterystycznym niepowtarzalnym głosie. Niektóre jego przeboje są legendarne. No, ale daleki jestem od dziecinnej błazenady polskich celebrytów wpychających Stinga na cokół i robiących z niego wszech autorytet od wszystkiego, a szczególnie od polityki oraz walki o demokrację i prawa człowieka. Nad banalnym przesłaniem Stinga dotykającym spraw, o których maestro nie ma zielonego pojęcia spuszczę zasłonę milczenia. Wystarczy, że Stuhr i spółka doznali orgazmu, a artysta zainkasował gigantyczne honorarium.  
Pamiętam, że w marcu tego roku Sting miał wystąpić na gali „Wiktorów” transmitowanej przez TVP, ale do występu nie doszło, ponieważ do gwiazdora zaapelowały polskie „gwiazdki” prosząc, aby nie występował w „reżimowej telewizji Kurskiego”. Pisał do Stinga Maciej Orłoś, Mariusz Szczygieł no i oczywiście Maciej Stuhr zwrócił się do niego słowami: „Zatem kochany Stingu! Jestem twoim wielkim fanem! Jestem nominowany do jednej z nagród w gali, którą masz uświetnić. Niestety z wielu powodów nie zobaczymy się tego wieczoru. Szkoda”. Wszystkich przebiła jednak „gwiazda” TVN, Monika „Stokrotka” Olejnik obiecując Stingowi swoją statuetkę SuperWikotora w nagrodę za odwołanie przyjazdu na galę organizowaną przez TVP. Przyznam, że zarówno wtedy, kiedy Sting nie dotarł do Polski jak i teraz gdy w końcu nas zaszczycił koncertem na Stadionie Narodowym nieźle ubawiłem się obserwując zachowania celebrytów- pajaców gotowych lizać Stingowi buty. Nie wiem czy „Stokrotka” Olejnik wręczyła mu w końcu tę statuetkę i czy oprócz Stuhra brytyjska gwiazda poklepała jeszcze kogoś po karczychu. Jestem jednak pewien, że Sting zachowując  poważną minę pokerzysty sam musiał się nieźle bawić. Mógłby tych wszystkich idiotów traktujących go niczym niedościgły wzorzec moralności i etyki sprowadzić na ziemię opowiadając jak w swoim życiu bohatersko walczył o demokrację i prawa człowieka.
W 2006 roku, kiedy dobiegał końca akt ludobójstwa dokonywany przez Putina na narodzie czeczeńskim pan Sting wystąpił na koncercie w Moskwie. Wcześniej tego samego roku zagrał i zaśpiewał prywatnie do kawiorowego kotleta na urodzinach przyjaciela Putina, znanego magnata metalurgicznego. Za ten urodzinowy koncert dostał milion dolarów, a za zaśpiewanie na bis przeboju Shape Of My Heart otrzymał dodatkowe 200 tyś. dolarów. W 2016 roku już po rosyjskiej agresji na Ukrainę i aneksji Krymu Sting zagrał dla rodziny ściśle związanego z reżimem Putina miliardera Michaiła Gutsieriewa. Towarzyszyła mu wtedy Jenifer Lopez. Podobno cała ta huczna impreza kosztowała miliard dolarów. Nie tylko Sting łakomił się na pieniądze oligarchów związanych ze zbrodniarzem Putinem. Podobne koncerty dawali: Cher, Mariah Carey, Madonna, Christina Aguilera, Elton John i Eric Clapton. Przeglądam internet i zwijam się ze śmiechu czytając te wszystkie peany o tym jak to: „Sting przerwał koncert w Warszawie i wypowiedział ważne słowa o ataku na demokrację". „Sting przerwał swój koncert na Stadionie Narodowym w Warszawie i wygłosił przemówienie o demokracji” „Sting zaapelował o walkę z kłamstwem i walkę o wolność”
Prawdziwy bohater z tego Stinga, tylko dlaczego podczas koncertów w Rosji nie obudził się w nim ten zapał do walki o wolności i demokrację? Dlaczego w światowej stolicy kłamstwa to kłamstwo go nie uwierało? Dlaczego do dziś nie zadeklarował gotowości do charytatywnego koncertu w Kijowie, który zmyłby jego dawne winy? Odpowiedź nasuwa się sama i brzmi: Za pieniądze klezmer gra, a stado fagasów z Warszawki i Krakówka liże mu stopy i włazi bez mydła w jego gwiazdorską d…  
Źródło: niepoprawni.pl 
18 08 2022 Sądy o potrzebie precedensu.
Starsi prawnicy pamiętają czasy, gdy wyroki Sądu Najwyższego stanowiły swoisty precedens. Były bowiem traktowane jako źródło prawa. Wyrok naruszający to, co ustaliła najwyższa instancja był uchylany bez żadnych ceregieli.......
Oto najnowszy przykład. Tzw. kredyty frankowe. Powszechnie uważane za bankowy deal, nie mający zbyt wiele wspólnego z elementarną uczciwością. Zaroiło się od kancelarii oferujących pomoc, pewne wygrane itp. Co prawda w kilku znanych mi przypadkach by znaleźć oparcie prawne trzeba na początek wpłacić jedynie… 20 tys. zł.......
Mój znajomy nie brał kredytu ani we frankach ani też w jakiejkolwiek innej walucie, ale zwyczajnie posiadał konto w pewnym poważnym banku z udziałem kapitału niderlandzkiego.
Ponad dwa lata temu ktoś włamał się do banku i je wyczyścił. Oczywiście bank odmówił jakiegokolwiek odszkodowania zwalając winę na klienta. I to pomimo tego, że w dniu tym wyczyszczono konta jeszcze 200 innym osobom........
W sądzie polskim znajdziesz wszystko tylko nie prawo. Dziś w Polsce nie obowiązuje żadne prawo wszystko zależny od widzimisię sędziego. W tej samej sprawie dwa różne składy sędziowskie mogą skazać na szafot albo uniewinnić i przyznać duże odszkodowanie. W bandyckim państwie liczą się tylko układy bo prawo jest dla biednych a sprawiedliwość dla bogatych.
Więcej na podstronie Aktualności

18 08 2022 Spadek PKB. "Tragiczny odczyt, PiS nas z tego nie wyprowadzi".
Nasza gospodarka wprawdzie wzrosła 5,3 proc. rok do roku, ale skurczyła się aż o 2,3 proc. kwartał do kwartału. Jak podkreśla w wypowiedzi dla money.pl dr Bogusław Grabowski, "ten rekordowy odczyt jest tragiczny i wskazuje, że polska gospodarka wpłynęła na mieliznę, z której wyciągana będzie bardzo długo". Analitycy coraz częściej mówią o możliwej recesji w Polsce, ale w opinii Grabowskiego najważniejsze jest to, że wchodzimy w okres niesłychanie groźnej stagflacji, a rząd PiS nas z tego dołka nie wyprowadzi. Jak dowiedzieliśmy się w środę rano, według wstępnych szacunków GUS odnotowaliśmy spadek PKB w drugim kwartale w porównaniu z pierwszym kwartałem o 2,3 proc., a rok do roku nasza gospodarka powiększyła się o 5,3 proc. Bogusław Grabowski, ekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej w latach 1998-2004 (z rekomendacji AWS) w komentarzu dla money.pl zauważa, że "ten rekordowy odczyt jest tragiczny i wskazuje, że polska gospodarka wpłynęła na mieliznę, z której wyciągana będzie bardzo długo". Jego zdaniem nie ma co się w tej chwili zastanawiać, czy stoimy w obliczu recesji pełnej, czy technicznej. – To jest dyskusja akademicka. Co jest ważne, to że niemal pewny jest już scenariusz, że wchodzimy w okres niesłychanie groźnej dla gospodarki stagflacji, czyli mniejszej aktywności gospodarczej przy rosnącej lub utrzymującej się przez dłuższy czas inflacji – zauważa ekspert. W jego opinii nie ma szans, by obecny rząd nas z tej sytuacji wyprowadził, bo "nie ma do tego ani zdolności intelektualnych, ani woli politycznej". Jak wskazuje ekonomista, wychodzenie ze stagflacji wymaga stymulacji gospodarki od strony podażowej, a PiS stymulował ją tylko od strony popytowej, "i to tylko konsumencko przez transfery socjalne". I tak – jak podkreśla Grabowski – za rządów PiS stopa inwestycji spadła do poziomu 16 proc. PKB, gdy pod koniec rządów PO-PSL wynosiła 20 proc., a sam PiS zakładał sobie wzrost do poziomu 25 proc. Tymczasem teraz – jego zdaniem – potrzebne są nakłady na inwestycje czy wzrost wydajności pracy przy równoczesnym ograniczaniu deficytu finansów publicznych, czyli właściwie odwrotność tego, co przez ostatnie lata robił PiS.
Źródło: money.pl
Fachowcy z PiS- u jako jedni potrafią cofając się iść do przodu!?
Rząd zawsze się wyżywi, a ja odpowiadam nie okradając pazernego rządu, okradasz swoją rodzinę!?
Dla Kaczyńskiego nic i nikt się nie liczy, on pragnie kolejnego zwycięstwa wyborczego!? Bo jak powiedział Mao: Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości.
Program MICHA RYŻU+- wchodzi w finałową fazę

18 08 2022 Kompromis.
Paweł Lisicki, pełniący funkcję redaktora naczelnego Do Rzeczy był łaskaw palnąć coś takiego dziwnego o kompromisie. Że niby trzeba zawierać. Ja jestem za takim kompromisem że ruskie zabierają się z Ukrainy i jeszcze niech zapłacą kontrybucje. Z kim ma być ten kompromis skoro soviet niczego nie dotrzyma? Oni nigdy niczego nie dotrzymują od kilkuset lat. Jakich gwarancji mogą udzielić? Nawet gdybyśmy mieli zakładników z ideą, że jak złamią układ to ich zarąbiemy to nic nie da. Poświęcą ich. Np. córka Putina jakby była. Wspomniany redaktor nie podaje tu żadnego pomysłu bo go nie ma. Nie ma przeto innej możliwości zakończenia konfliktu niż zdecydowany tryumf Ukrainy, co może potrwać. Dlatego ważne są nasze zbrojenia – jakby wojna się miała przedłużyć to zdążymy na następny etap. Co sobie w ogóle red. Lisicki wyobraża? Że się da podpisać jakiś świstek który ruscy podepcą w dogodnej chwili? Przecież taka jest ich stała praktyka? Co do Orbana zaś to Węgry leżą tam gdzie leżą i dlatego ich polityka jest taka jaka jest. O czym ja tu dyskutuję w ogóle? Przypomnę zatem, że dla Niemiec i Francji współpraca z Rosją była okazją na wybicie się. Tanie surowce z Rosji, możliwość stawiania budowli przemysłowych (fabryk) gdzieś na Syberii itp. Przeniesienie emisji CO2 z UE do Rosji w końcu. Wypchnięcie USA z Europy i wyzwolenie się spod amerykańskiej kurateli. Przecież do tej pory Bundeswehra podlega ograniczeniom powojennym jeszcze. Nord Strimami ma przecież docelowo iść wodór który Niemcy będą rozdzielać po Europie a obowiązek przejścia na wodór wprowadzi Unia Europejska. W tym dilu Ukraina trafia w macki Moskwy i jest jej wydana. A my?
Wszelakie opowieści że Niemcy coś tam. Że zauroczone, że straciły rozumienie, że nie rozumieją. Wszelakie takie opowieści to bujda i Niemcy prowadzą swoją grę geostrategiczną wykorzystując UE jako instrument. Niemcy próbują mieć ciastko i zjeść ciastko. Z jednej strony wykorzystują USA jako gwarancję bezpieczeństwa. Z drugiej strony dilują z Rosją a z trzeciej z Chinami, jako konieczny partner itp. Chcą się wybić na mapie świata jako punkt gieopolityczny podobny do USA, Chin, Rosji, Indii. Obecny ład mocarstwa te postrzegają jako nie uwzględniający ich interesów a co za tym idzie niestabilny. Nie są w stanie nic wynegocjować i stąd konflikt jest nieunikniony. Każdy jest bowiem za pokojem ale za takim pokojem który preferuje jego interesy. Utworzenie jednolitego obszaru politycznego od Lizbony po Władywostok np. zadowoli Rosję na jakiś czas i przestanie ona chwilowo wojować. Kto ostatnio mówił o takim obszarze? Miedwiediew i ktoś jeszcze? Z Hiszpanii?
W każdym bądź razie federalizacja Unii Europejskiej uniemożliwi wszelaki opór wobec Rosji. Obowiązującą linia takiej federacji będzie linia Niemiec, które narzucą swój promoskiewski kurs. Hub pomocowy w Jasionce i pomoc zbrojna to naprawdę są posunięcia antyunijne i przygotowanie polexitu. Że po przejściu na ten wodór Ruscy wycyckaliby Niemców – to jest raczej pewne. Oświadczyliby: teraz albo uznacie naszą władzę zwierzchnią nad Unią Europejską albo zakręcamy wodór i co zrobicie? Zginiecie bo wodoru to już znikąd nie sprowadzicie. Elektrownie atomowe pozamykane, węgiel zakazany i se możemy wiatrakami pokręcić. Grozi wojna o Tajwan na Dalekim Wschodzie, gdzie Chiny mogą eskalować w sposób taki, aby reszta świata nie chciała ginąć za Tajwan. Tych kalkulacji red. Lisicki nie uwzględnia, gdyż błąka się we mgle nie ogarniając. Nie formułuje nawet zagrożeń które płyną dla nas z przeciągania wojny i tych które wynikają ze zwycięstwa Moskwy, które postuluje. 
Źródło: niepoprawni.pl 
15 08 2022 Milion dla Donalda!
Rząd wyznaczył nagrodę miliona złotych dla osoby, która wskaże źródło zatrucia rzeki Odry. A przecież pierwszą osobą która wskazała, że źródłem zatrucia rzeki Odry jest rtęć jest nie kto inny, jak Donald Tusk – nieustraszony tropiciel wszystkich afer w Polsce! Dziwić więc może, że pisoski rząd zbagatelizował odkrycie führera totalnej opozycji i jeszcze nie wypłacił Donaldowi miliona złotych. Wprawdzie Donald Tusk doszedł do swojego – można rzec – epokowego odkrycia przy pomocy śledczych z Republiki Federalnej Niemiec, jednak pisoski rząd nie określił sposobu dojścia do źródła zatrucia rzeki! Jest jednak dla wszystkich oczywiste, że aparat śledczy RFN jest na 100% wiarygodny, gdyż został rozbudowany o służby Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD) wraz z takimi agentami, jak agent Oskar i rezydent KGB w Lipsku – Władymir Putin. RFN ponadto odziedziczyła po NRD nie tylko agentów Stasi, ale także kanclerza RFN Angelę Merkel – byłą wiceprzewodniczącą komunistycznej organizacji młodzieżowej FDJ! A przecież Angela to patronka Donalda, który także został uwiarygodniony. Tym razem przez byłą wiceprzewodniczącą FDJ, która już jako kanclerz RFN posadziła Donalda Tuska na fotelu Króla Europy! Odkrycie rtęci przez służby RFN a następnie publicznie powtórzone w Polsce przez Donalda Tuska – osobę, która ma pełne zaufanie rzeszy niemieckiej – jest zatem w pełni wiarygodne. Jakiś niedowiarek, lub przedstawiciel polskiego Ciemnogrodu może jednak zapytać: skąd ta rtęć w rzece Odrze? Skąd ona się tam wzięła? Odpowiedź na to absurdalne pytanie jest tak samo prosta, jak prosta była droga do kariery niemieckiego nominata. Rtęć się wzięła z anty-europejskiej polityki rządu PIS-u i Jarosława Kaczyńskiego! To przecież rząd pisoski – zamiast zabudować Śląsk wiatrakami – przez lata wspierał wydobycie węgla – źródła podwyższenia temperatury na świecie! Rezultatem tej zbrodniczej polityki PIS-u są wysokie temperatury – nie tylko na Śląsku – ale i na całym świecie. To na skutek wysokiej temperatury termometry na Śląsku popękały – rtęć się wylała i wpadła do rzeki Odry, trując setki ton ryb! I tego będzie się trzymać Donald Tusk na przedwyborczych spotkaniach z pożytecznymi idiotami…
Źródło: niepoprawni.pl
Wpierw Odra, teraz Ner, która rzeka będzie następna!? W tym rządzie zajmują się tylko walką o stołki, i odpieraniu ataków Tuska, który jad rozlewa po całej Polsce!?
Są dwie koncepcje zatrucia Odry, Beta umyła włosy, lub Jarkowi wyprali spodnie!?

15 08 2022 "Stan po Burzy". Kaczyński jak błogosławiony. Kłamstwa ministrów w sprawie Odry. Naturysta w Sądzie Najwyższym.
Tak, przyznajemy się: brakowało nam prezesa. Ku naszej rozpaczy Jarosław Kaczyński zawiesił tournée po kraju, udając się na wakacje — czym zapewne po raz pierwszy w życiu przedłożył interes własny nad dobro Polski. Ale żeby nam nie było smutno, prezes udzielił wywiadu sponsorowanej przez spółki państwowe — czyli z naszych kieszeni — gazetce "Sieci". W "Stanie po Burzy" oddajemy się swemu ulubionemu zajęciu: egzegezie słów prezesa. Nie powiemy, prezes jest w formie. Widać wyraźnie, że Kaczyński zakłada, że Bruksela na stałe przykręciła kurek z pieniędzmi dla Polski — chodzi nie tylko o Krajowy Plan Odbudowy, ale cały 7-letni budżet UE. A ponieważ dla niego Unia to tylko i wyłącznie bankomat, zatem nasze członkostwo w UE bez pieniędzy nie ma dla niego sensu. To oznacza, że w ciągu najbliższego roku do wyborów, Kaczyński jest gotów rozpętać prawdziwą wojnę z Unią, na końcu której może być nawet wyjście Polski z UE, jeśli PiS ponownie wygra w 2023 r. Jest jeszcze jeden element, który zapowiada polityczną radykalizację Kaczyńskiego. To coraz wyraźniejsze dystansowanie się od premiera. To by się zgadzało: to Mateusz Morawiecki i jego ludzie prowadzili w ostatnich latach politykę europejską, oni obiecali Kaczyńskiemu, że ugłaskają Unię wściekłą na PiS za demolkę sądów i szykanowanie sędziów krytycznych wobec działań rządu. Nic z tego — Unia się ugłaskać nie dała. Nawet wojna w Ukrainie — wbrew oczekiwaniom Kaczyńskiego — nie spowodowała zmiany jej krytycznego stanowiska wobec działań PiS. W tej sytuacji prezes musi znaleźć kozła ofiarnego. No a kto zgodził się na budżet UE z klauzulą o wstrzymaniu wypłat w razie naruszenia praworządności? Kto negocjował Krajowy Plan Odbudowy tak, że dotąd kasa świeci pustkami? Kto namawiał na odpuszczenie czystek w sądach, by nie drażnić Brukseli? Tak, tak — pan Mateusz ma u prezesa wyraźnie pod górkę. Rozprawa z nim jest logiczna, biorąc pod uwagę, że w PiS — dryfującym w kierunku antyunijnym — Morawiecki pozostawał głównym politykiem proeuropejskim. Nie przypadkiem, kiełkujący w PiS nurt krytyczny wobec rządów Morawieckiego zyskuje coraz wyraźniejsze poparcie Kaczyńskiego. Kaczyński zorganizował nawet ostatnio spotkanie spiskowców w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej, którym kieruje Mariusz Błaszczak, wicepremier o ambicjach szefa rządu.
Przyzwyczailiśmy się już do megalomanii prezesa. Wiemy, że jest jedynym dziedzicem etosu Powstania Warszawskiego, że w PRL był pierwszoplanowym działaczem opozycji demokratycznej i że razem z bratem obalił komunę. Ale nawet nas prezes zaskoczył. Oto w "Sieciach" dostrzegł analogię między swą skromną osobą a księdzem Jerzym Popiełuszką, błogosławionym Kościoła, zamordowanym przez komunistyczną bezpiekę. Otóż prezes czuje się zaszczuty przez stronników opozycji, tak jak komuna szczuła na Popiełuszkę. Wszystko to w państwie, którym rządzi jednoosobowo — i jest najbardziej chronionym człowiekiem, do którego nawet nie można się zbliżyć.
Źródło: onet.pl
Kaczyńskiemu całkowicie pomieszało się w głowie, w 1989 roku bliźniacy stali po stronie Jaruzelskiego, Kiszczaka, i blokowali postulaty Solidarności !? A dzisiaj Balbina twierdzi że nasyłano na nich SB!? Chyba tylko po to by na kolegów mogli donosić!?
Unijni urzędnicy zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!? 
14 08 2022 Czy rząd PiS utonie w Odrze?
"Zatruta Odra. Policja poszukuje dwóch mężczyzn. Chodzi o dwóch mężczyzn, którzy 27 lipca zauważyli w Odrze śnięte ryby. Informację przekazali kierownikowi stopnia wodnego w Oławie. Teraz policja prosi ich o kontakt - mogą być ważnymi świadkami w sprawie zatrucia Odry." Co z niej wynika?  Ano to, że nie tylko zignorowano informację o zatruciu rzeki, ale nawet nie zadano sobie trudu, by zanotować nazwiska osób, które wieść tę przyniosły.  W rzeczywistości o zatruciu wiedziano już 26 lipca, kiedy pojawiło się ono w Lipkach. Dopiero 11 sierpnia podjęto jakieś działania w tej sprawie, a 12 sierpnia premier poświecił jej specjalna konferencję prasową. Muszę się niestety zgodzić z komentarzem na jej temat. "Z ZACIĘCIEM13 sierpnia 2022, 11:30 Dwa tygodnie rzeką płynie syf. Dopóki płynęło tylko na odcinku polskim, organy państwa nie widziały problemu i nie alarmowały. Chociaż wędkarze i inni, widzieli masy śniętych ryb i alarmowali. Trucizna dopłynęła na wysokość granicy z Niemcami, którzy zaczęli alarmować. Rząd zobaczył OGROMNY PROBLEM. Nagle, wczoraj bodaj, pojawiły się u obywateli, świadomych od dawna problemu dzięki  niemieckim mediom (nie sorry - polskojęzycznym, ale  niemieckim) alarmy RCB. TVPiS śladowo informuje o problemie. Zakazuje się (od wczoraj? wchodzić do wody). Dymisje na wysokich stanowiskach. Wąsik mówi, że będą badać KAŻDĄ PRÓBKĘ WODY. Miało być silne państwo, a wyszło państwo z dykty. Ej, PiSomatołki, oglądajcie się pilnie za siebie. Gejów się boicie, a rząd was rucha każdego dnia.". Z przykrością muszę przyznać, że ten wróg PiS ma rację.  Przemilczanie przez 15 dni zatrucia drugiej najważniejszej rzeki w Polsce - to niebywały skandal i rząd PiS za to zapłaci.  Piotr Wielgucki przypuszcza nawet, że to przemilczanie było celowe i miało służyć ochronie tyłków jakichś "grubych misiów" z PiS. Premier Morawiecki zdymisjonował szefów Wód Polskich oraz Inspektoratu Ochrony Środowiska.  To jednak może nie wystarczyć do zdjęcia z siebie odpowiedzialności za tę aferę.  Próbuje się ją teraz przykryć różnymi zabiegami medialnymi.  Na przykład nagłaśnia się znalezienie 200 śniętych ryb w rzece Ner.  No cóż tylko PZW wyłowił z Odry do 3 sierpnia 8 ton śniętych ryb. Porównuje się też zatrucie Odry, ze skażeniem Wisły wskutek awarii oczyszczalni Czajka.   Jednak to, co znalazło się w Wiśle było mniej toksyczne od tego, co trafiło do Odry.  Nie wywołało aż takiego pomoru ryb oraz innych stworzeń.
Źródło: niepoprawni.pl
To musiało tak się skończyć bo Sanepid przez ostanie lata walczył z covidem, zaniedbując kontrole rzek!? W Nerze też pływają śnięte ryby, gdzie jeszcze wypłyną!?
Wpierw Odra, teraz Ner, która rzeka będzie następna!? W tym rządzie zajmują się tylko walką o stołki, i odpieraniu ataków Tuska, który jad rozlewa po całej Polsce!?
Są dwie koncepcje zatrucia Odry, Beta umyła włosy, lub Jarkowi wyprali spodnie!?

14 08 2022 Cywilizacja i zwykli ludzie.
Obecny nasz system cywilizacyjny wali się. Ludzie, owszem, mają dużo zabawek, dużo atrakcyjnych rozrywek, ale niewiele z nich nadaje się do tworzenia sensownego życia. Na poziomie wyższych sfer zatrzymano czas i teraźniejszość, nikt nie myśli o przyszłości. Jedni uwierzyli w niewzruszoną wielkość lub bezkarność, inni w wolny rynek, siłę pieniądza, a jeszcze inni w sex i nieustającą zabawę. Na niższych poziomach gra toczy się w bardziej prozaiczny sposób: wszyscy wszystkich oszukują nie zdając sobie sprawy, że najbardziej okłamują siebie. A Titanic z całym tym światem płynie i coraz bardziej zbliża się do skały ostatecznej… Zbliża się więc czas katastrofy, po której wszystko będzie inaczej. Do tego „inaczej” już nas przyzwyczajono. Większość myśli, że będzie lepiej. Ale na tym pogorzelisku pozostaną „zwykli ludzie” i to oni będą musieli zadecydować w jakim systemie zechcą żyć... No właśnie – ci zwykli ludzie. I teraz jednozdaniowa historia. Najpierw o wszystkim decydował Kościół, potem władcy poszczególnych państw, potem utopijni filozofowie. Gdy to wszystko zaczęło zawodzić, a obecnej cywilizacji zaczyna w oczy zaglądać pustka i bezsens, na polu walki pozostają „zwykli ludzie”. Ludzie, który niewiele mają do powiedzenia, a którzy zawsze stają się ofiarami i ponoszą wszelkie koszty. I teraz pytanie, co ci „zwykli ludzie” w takiej sytuacji mogą począć. Nie mogą liczyć na żadne elity: ani na swoje kulturowe, ani na obce – te cywilizacyjne, nie mogą liczyć też na siebie, ba, są tak zdezorientowani, że nawet nie bardzo wiadomo o co mogą się modlić. Świat dla nich również stanął w miejscu. Myślących ogarnia przerażenie, ponieważ zauważają, że nie tylko oni, ale przede wszystkim – człowiek zatracił własny punkt odniesienia i wyobcował się do tego stopnia, iż z wielkiego dorobku filozoficzno-moralnego ludzkości pozostały mu tylko instynkty. Bezmyślnym wszystko jest obojętne, ale nie zdają sobie sprawy, że swoją obojętnością dociążają cały nawis straceńczy upadającej cywilizacji.
Tak szumnie reklamowana demokracja zawiodła więc na całej linii. Wszystkie jej filary rozkruszają się: edukacja zakłamała prawdę i staje się nieciekawa, media na pierwsze miejsce wyniosły prymat sensacji, nauka poddała się polityce, rodzina została otumaniona, na koniec ofiarą padły bezbronne dzieci. I nikt niczego nie jest w stanie zmienić: nie ma ani siły, ani woli, brakuje wyobraźni. Ogólny pat. Jakby tego wszystkiego było mało, największe państwa kumulują środki finansowe – nie dla odnowy myśli, idei, czy dobrego smaku, lecz dla podtrzymania własnej bezgłośnej dominacji. Dominacji dla czystej dominacji: sus Minervam docet. No właśnie, i co dalej? Elity cywilizacyjne ogłaszając swój „koniec cywilizacji” same wylogowały się z systemu. A raczej to inny system, ten naturalny, za który odpowiedzialna jest natura lub sam Bóg, wyrzucił ich na ulicę. I tak oto właśnie od kilkudziesięciu lat żyjemy jak bezpańskie psy: na krawędzi utopii i zatracenia. Człowiek dostał jednak życie i musi żyć. Musi. W jakiś sposób musi je zagospodarować, uczynić sensownym i celowym. A tymczasem pustka produkuje pustkę, niewiedza rodzi jeszcze większą niewiedzę, brak przyzwoitości pogłębia ogólną destrukcję, a brak zaufania luzuje wszelkie więzi i wiązadła. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że na horyzoncie nie widać żadnych oznak na ożywienie lub jakąkolwiek zmianę. Wszystko spada na głowy i plecy „zwykłych ludzi”, powiedzmy Suwerena, którzy potem przy pomocy upustu krwi, własnej tragedii i cierpień będą musieli wygenerować z siebie nową elitę, która po jakimś czasie dopiero zbuduje nowy świat. Czy ta pedagogika historyczna jest czymś wyjątkowym? Nie, powtarza się co jakiś okres: od upadku do wzlotu. Ale dopiero mapa tych sinusoid obrazuje nam skalę własnego upadku. Czy historia uczy mądrości? Uczy, ale na tej drodze zawsze atrakcyjniejsze stają się: kundlizm i mamona. I właśnie te dwa stany ducha generują największe koszty kulturowe. Każdemu.
Źródło: niepoprawni.pl
Rząd zawsze się wyżywi, a ja odpowiadam nie okradając pazernego rządu, okradasz swoją rodzinę!?
Rozbierz rodzaj ludzki zupełnie do naga, a stanie się rzeczywistą demokracją. Lecz jeśli okryjesz się choćby kawałkiem tygrysiej skóry czy krowim ogonem, stać się to może oznaką wyróżnienia i początkiem ustanowienia monarchii. - Mark Twain.
12 08 2022 Kaczyński w "poważnej pułapce"? Kwaśniewski tłumaczy.
Jarosław Kaczyński jest w trudnej sytuacji. Większość Polaków jest za Unią Europejską, więc wystąpić przeciwko UE na zasadzie "wychodzimy" to, moim zdaniem, jest porażka. Nie mieć środków z Krajowego Planu Odbudowy, doprowadzać do inflacji i zagłodzenia Polaków to też nie jest droga do zwycięstwa wyborczego. W moim przekonaniu Kaczyński jest w poważnej pułapce — mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski w programie "Onet Rano.".Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu tygodnikowi "Sieci", w którym w ostry sposób wypowiedział się o stosunkach z Brukselą. Zdaniem lidera PO Donalda Tuska, prezes PiS "wyciąga Polskę z Unii". — To jest realne zagrożenie już od długiego czasu. Bo zanim jeszcze będzie nas wyciągał z UE, to zrobił rzecz, która jest fatalna — zmarginalizował Polskę w UE, skłócił nas z UE. W kwestiach praworządności mamy ewidentny spór i to spór związany z zasadniczymi wartościami, podpisanymi traktatami — ocenił Kwaśniewski w "Onet Rano.". — Czy będzie chciał nas wyprowadzić z UE? To byłaby dla niego decyzja kończąca rządy Zjednoczonej Prawicy. W moim przekonaniu nawet przy tej antyunijnej propagandzie Kurskiego i TVP zdecydowana większość Polaków widzi korzyści z UE i dobrze się w niej czuje. Gdyby polexit miał się stać prawdziwą polityką Zjednoczonej Prawicy, to oni muszą przegrać wybory i czas rządów Kaczyńskiego z hukiem się zakończy — kontynuował. W co gra prezes PiS? — Kaczyński zdaje sobie sprawę, że ma silny opór ze strony Ziobry i środowisk antyeuropejskich we własnej partii. Bez Ziobry traci większość, więc będzie prowadził teraz taką grę, że on wzmacnia taką antyunijną retorykę, zapewne w przekonaniu, że tych środków z KPO nie dostanie. Będzie chciał całą odpowiedzialność złożyć na UE — tłumaczył Kwaśniewski.
Źródło: onet.pl
Unijni urzędnicy zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?
UE bez przerwy nakłada na Polskę sankcje, chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie założyliśmy czapki, wzięli manatki, pie.....dolnęli drzwiami i wrócili do domu!? No i sobie spokojnie czekali, aż zaczną pukać do naszych drzwi!? Wychodzi na to, że dla polskich europosłów kasa z Brukseli jest ważniejsza, od dobra Polski!? Nie ma co wybraliśmy reprezentantów do PE którzy mają nas w czterech literach!?

12 08 2022 Spięcie na spotkaniu Tuska z mieszkańcami Jaktorowa. "Powtarza pani ohydne kłamstwa".
Adres do filmu: https://twitter.com/i/status/1557779317865828352
Lider PO spotkał się w czwartek z mieszkańcami Jaktorowa (woj. mazowieckie). W trakcie dyskusji jedna z osób skrytykowała Donalda Tuska między innymi za likwidację OFE (otwartych funduszy emerytalnych — red.). — Powtarza pani ohydne kłamstwa — odparł Tusk. — Jak pani mówi, to niech pani najpierw sprawdzi. To można zrobić bez żadnego problemu. Proszę nie powtarzać ohydnej propagandy — dodał lider PO.
W trakcie spotkania Donalda Tuska z mieszkańcami Jaktorowa wywiązała się kłótnia między liderem PO a jedną z przebywających na sali osób.
Czy robił to pan z głupoty, chciwości, czy z bezczelności, zabierając młodym ludziom 150 mld zł z OFE. Okradł pan moje dzieci i inne dzieci — stwierdziła wyraźnie zdenerwowana kobieta. 
— Proszę zostawić pani mikrofon. Jak pani skończy, to sama odda mikrofon — wtrącił Tusk, reagując na zamieszanie na sali. 
— Tyle pan mówi o uczciwości, jak pan budował drogi i autostrady, wszystko grało. Nie pamięta pan, jak ludzie rzucali teczkami? A pamięta pan, że matka nie miała za co kupić chleba dziecku, to zabraliście jej to dziecko? Nie pamięta pan? A szkoda — kontynuowała.
— Ja pamiętam fakty, a nie propagandę — odpowiedział lider PO.
— Pamiętam, jak przeszłam na emeryturę, to dostałam 4,50 zł waloryzacji — dodała kobieta.
Powtarza pani ohydne kłamstwa na temat OFE. Mam nadzieję, że przeprowadzi pani sama to badanie i wyśle do mnie pocztówkę z przeprosinami — stwierdził Tusk.
Proszę sprawdzić dowolne konto ZUS-owskie uczestnika OFE. Wszystkie pieniądze zostały przeniesione z OFE do ZUS-u. Każdy to, co miał w OFE, ma w ZUS-ie. Każdy, kto tę decyzję podjął, zrobił to, bo miał taką możliwość. Każdy dostał informację, że jeżeli chce zostać w OFE, to może zostać w OFE. Bogu dzięki, przygniatająca większość tych młodych Polaków, o których pani się martwi, miała swój rozum i zgodziła się przenieść te pieniądze do ZUS-u — wyjaśniał.
— Proszę mi wybaczyć ostre słowa, ale jak pani mówi, to niech pani najpierw to sprawdzi. To można zrobić bez żadnego problemu. Proszę nie powtarzać ohydnej propagandy — zaznaczył Tusk.
Ma pani rację, waloryzacja emerytur była bardzo niska z dwóch powodów. Po pierwsze, niech pani przypomni, kto był przede mną premierem. To był Jarosław Kaczyński. Kiedy zostałem premierem, zorientowałem się, że w systemie emerytalnym funkcjonuje zasada niesprawiedliwej, procentowej waloryzacji. Podjąłem decyzję, żeby to zmienić, ale Trybunał Konstytucyjny to zakwestionował. Podjęliśmy starania, żeby w sposób zgodny z prawem stworzyć system kwotowo-procentowy — kontynuował lider PO.
— Jest drugi powód, być może ważniejszy, że waloryzacje były małe. Bo nie było inflacji, bo waloryzacja, ten system, o którym pani mówi, że jak jest duża inflacja, to trzeba waloryzować emerytury. Ten system daje waloryzację adekwatną do inflacji. Jak zdawałem urząd premiera, to inflacja wynosiła zero. Pani może być zadowolona, że PiS daje, a potem daje takie podwyżki, że wszystko to, co pani dał, to potem zabrał. Ja uważam, że lepsza jest władza, która może niekoniecznie obiecuje i daje, ale jak daje, to nie zabiera. Inflacja jest złodziejem organizowanym przez władzę — dodał.
Co do tej matki, której zabrałem dziecko, bo nie miała na chleb. Czy pani jest w tej smutnej sytuacji, w jakiej jest połowa Polek i Polaków, że ma tylko TVP Info? To by wiele tłumaczyło. Jeśli pani została przekonana przez Kurskiego i jego kolegów, że Tusk z wilczymi oczami zabierał dzieci, to szczęść Boże, ja na to już nic nie poradzę — skwitował.
Źródło: onet.pl
Jestem emerytem, i cały mój kapitał zgromadzony w OFE przepadł, a miała z tego być druga emerytura prognozowana w wysokości 2 500 zł. miesięcznie!? Zatem Herr Tusk gdzie jest moja emerytura z OFE, skoro pieniądze zostały przelane na konto osobiste w ZUS!? I coś mnie się wydaje Herr Tusk że kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!?
W moim prywatnym archiwum takie coś znalazłem!?
Drogi memu sercu premierze Tusk!!!!
Drodzy i przemili Państwo moi!!!
Tylko zadowolony człowiek cieszy się wolnością.
Niestety ja nadal jestem niewolnikiem. 
Okradliście i pozbawiliście mnie wszystkiego.
Ochłapy mi rzucacie.
Mirabelkami i szczawiem częstujecie.
Dobre i to.
Cieszę się, że wody z kałuży nie każecie mi pić 
No i nie bijecie mnie,...... jeszcze...... pejczem ......
Znaczy się dbacie o swojego niewolnika.
Wielkie Wam za to dzięki drodzy memu sercu:
Donaldzie, Jarosławie, Januszu, Leszku, Ekscelencjo Józefie.........
Szczególnie zaś chcę podziękować Janowi –Vincentemu
za troskę jaką mnie otoczył
Dba o mnie jak troskliwy ojciec,
bym się nie przejadł i na starość nie nudził.

A mnie jakoś powrót Tuska nie cieszy jeszcze nie zapomniałem jak ukradł nam 150 mld zł z OFE twierdząc bezczelnie, że nie były to nigdy nasze pieniądze, zlikwidował stocznie, a dziś robi wszystko, żeby nasz KPO nie został zaakceptowany przez UE? Nawet nie wyobrażacie sobie
jaką radość sprawiłoby mnie postawienie przed sądem Tuska, i Kaczyńskiego, i raz na zawsze pozbycia się ich z polityki!? 
11 08 2022 Polska jako land UE? Kowalski dla Niezalezna.pl: „Niemcy marzą o jednym wielkim superpaństwie".
Niemiecki rząd pod ostrzałem krytyki ze strony opinii publicznej. KPO dla Polski - nie wiadomo kiedy i czy w ogóle. Mrzonki Berlina o Tusku w roli szefa polskiego rządu.......
Niemcy były, są i będą sojusznikami Rosji. Olaf Scholz, jak i większość niemieckiej sceny politycznej będą przeciwni dołączeniu Ukrainy do Unii Europejskiej......
Niemcy przewodzą dziś atakom na Polskę w Brukseli, Ursula von der Leyen - lider KE notorycznie atakuje Polskę, nakłada kolejne sankcje, jesteśmy poddawani presji, to są działania, które należy zakwalifikować jako działania na rzecz Putina.....
Niemcy sprawowali niezwykle egoistyczną politykę. Teraz, w obliczu zagrożenia chcą wykorzystać instytucje unijne w sposób cyniczny i dosłownie - ukraść nam gaz. W momencie, kiedy my robiliśmy wszystko, żeby uniezależniać się od rosyjskiego gazu, oni robili dokładnie odwrotnie - uzależniali się.......
My jako prawica będziemy stać zawsze po stronie Polaków, zaś po stronie Niemców będzie Donald Tusk. I to jest właśnie ta linia podziału. Walkę o miejsce Polski w Unii Europejskiej rozstrzygną przyszłoroczne wybory.......
Więcej na podstronie Polityka


11 08 2022 Nadciąga wielki kryzys. PiS już znalazł winnych.
Wysoka inflacja, rosnące ceny gazu, energii czy węgla, które widzimy też w czynszach. Sytuacja już jest trudna, a niewykluczone, że to dopiero początek. Polacy coraz głębiej sięgają do portfeli, nie dziwi więc, że oprócz wydatków rośnie także społeczne niezadowolenie.....
......."gdyby cała Europa poszła za głosem Niemiec, nie tylko w sprawie gazociągu Nord Stream 1, ale także Nord Stream 2, jej uzależnienie od rosyjskiego gazu, który dziś służy Putinowi jako narzędzie szantażu, byłoby niemal nieodwracalne".........
"Putinflacja" to słowo, które z ust członków rządu pada bardzo często. Obóz władzy chce przekonać w ten sposób Polaków, że za wysoką inflacją i w związku z tym za drożyzną stoi Putin i wojna w Ukrainie, którą wywołał. Politycy PiS-u nie mówią jednak, że inflacja w Polsce zaczęła rosnąć jeszcze przed wybuchem wojny........
Więcej na podstronie Aktualności


11 08 2022 Węgla nie zabraknie? "Jesteśmy na dobrej drodze"
Przedłużyłem swoja decyzję dotyczącą zakupów węgla przez spółki energetyczne z końca października do końca sezonu grzewczego – powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił, że postępy związane z importem i produkcją węgla są codziennie monitorowane. - Dzisiaj też zaczęliśmy od analizy tabeli importu i produkcji węgla. Wiemy, ile węgla płynie do portów krajowych, które jednak mają zbyt małą przepustowość, korzystamy z portów ARA, czyli Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia, korzystamy z drogi kolejowej. I jesteśmy na dobrej drodze, aby było wystarczająco dużo węgla. Przedłużyłem swoja decyzję dotyczącą zakupów węgla przez spółki energetyczne z końca października do końca sezonu grzewczego – powiedział premier. Dodał, że chce, aby importować węgiel nawet na zapas, bo „on się nie zmarnuje”. 
Źródło: niezalezna.pl
Szykuje się zima w nieogrzanym mieszkaniu, a my nadal milczymy, i liczymy na cud!? Czy tak trudno znieść embargo, i otworzyć wschodnią granicę dla węgla, bo ten z krańca świata może na przyszłą zimę zostanie rozwieziony!? No bo w portach nie rozładują, i brakuje węglarek!? Znaczy się gdybyśmy mieli więcej cienkiej blachy, zarzucilibyśmy świat konserwami! Ale nie mamy mięsa.
Z forum: Baju, baju. Podsekretarz stanu w Min. Infrastruktury G. Witkowski - polskie porty bałtyckie zdały egzamin w kwestii przeładunku dodatkowych ilości węgla. Premier - Wiemy ile węgla płynie do portów krajowych, które jednak mają zbyt małą przepustowość, KORZYSTAMY z portów ARA . . . Obie informacje dziś na stronach niezależnej. To jak w końcu dajemy radę czy nie?
I ja panu premierowi wierzę! W końcu mamy już milion elektryków Izera, polskie promy, tanie mieszkania dla każdego, niskie ceny i podatki, tani prąd i paliwo, a węgla i cukru na 200 lat! Dlaczego miałbym mu nie wierzyć?

11 08 2022 148 miesięcznica zbrodni państwobójstwa.
Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Sieci zauważył, że: "Niemcy walczą o realizację konstrukcji niemiecko- rosyjskiej, która dałaby im pełnię władzy w Europie z jakimś niewielkim tylko udziałem francuskim. Ten plan niemieckiej dominacji jasno został niedawno wyłożony przez kanclerza Olafa Scholza. Proszę zauważyć, że on mówi już nie tylko o europejskim wymiarze przywództwa, ale wręcz światowym. Z siedzibą jednak w Berlinie, Bruksela odgrywa tu rolę pomocniczą. (...) Chodzi tu o spełnienie przeszło 1000-letniego marzenia Niemiec o dominacji w Europie. " Taki jest niemiecki sen, takie jest odwieczne marzenie niemieckich «Kulturträgerów», taki jest niemiecki punkt widzenia na światową i europejską geopolitykę. Po prostu Deutschland Über Alles
Największe szaleństwo w tym politycznym idiotyzmie polega na czymś zupełnie innym. Mianowicie ani brukselskie ani berlińskie, ani warszawskie elity nawet nie domyślają się, że rosyjski udział w projekcie euroazjatyckiego imperium wcale nie jest żadnym strategicznym partnerstwem, lecz od samego początku jest rosyjskim oszustwem. Rosja wykorzystuje starą berlińską imperialną utopię Aleksandra Michajłowicza Gorczakowa i Ottona von Bismarcka przystosowaną do współczesnych rosyjskich warunków przez Aleksandra Dugina do realizacji zupełnie innego projektu. Ten projekt to wielkie cesarstwo moskiewskie zdobyte siłą militarnej przewagi. Najpierw Gruzja, potem Ukraina, kraje bałtyckie, później Polska i Niemcy, Paryż oraz cały Zachód. Aby pokonać i skolonizować Zachód konieczne jest jego zniszczenie, osłabienie, zdegenerowanie, ... Trzeba zepsuć Zachód tak, by zaczął śmierdzieć... Takie to i partnerstwo. Potraktowanie Niemiec przez Rosję tak, jak teraz traktowana jest Ukraina, będzie później i dalej... Bombardowanie Drezna, spalenie Berlina, to gorące marzenie Putina. Zemsta za 22 czerwca 1941
MANE TEKEL FARES. Mane, tekel, fares jest biblijnym ostrzeżeniem zawartym w przepowiedni rychłego upadku imperium Baltazara. Jest symbolem ostatecznego upadku imperialnych rojeń współczesnej mocarstwowej polityki Berlina i Moskwy, jest zapowiedzią katastrofalnej klęski tak zwanej liberalnej demokracji, które usiłuje wnieść do globalnej strategii nowe wcielenie starego totalitaryzmu europejskich monarchii absolutnych. Europejskie mocarstwa od setek lat toczyły cichą wojnę o władzę, ignorując oczywiste wskazanie oddania tego co Boskie Bogu, a co cesarskie cesarstwu. 
Ich klęska nadchodzi - to jest obiektywny wynik aktualnego stanu globalnej rzeczywistości, która w drugiej połowie XX wieku zmieniła się tak absolutnie, że wszystko, dosłownie wszystko co istnieje, dzieje się inaczej niż jeszcze kilkanaście lat temu. Strategie polityczne wielkich imperiów, stały się kompletnie anachroniczne, nie pasują do tego co jest, są niekompatybilne z prawdziwymi procedurami, fatalnie wpływają na bieg realnych zdarzeń. Są wręcz samobójcze, są źródłem fundamentalnych zagrożeń, prowadzą do konfliktów i wojen. Wspólczesne elity po prostu nie rozumieją mechanizmów funkcjonowania globalnej rzeczywistości, dlatego dokonują złych wyborów, stawiają fałszywe żetony na nie istniejące kolory w wielkiej grze starych oszustów.
Pierwszym koniecznym krokiem jest zrozumienie tego jak jest. Powrót do arystotelesowskiej prawdy. Powstaje zasadnicze pytanie: Cóż to wszystko ma wspólnego ze smoleńską zbrodnią? Odpowiedź jest jasna - dwa duże europejskie państwa, udając partnerów, wykorzystują się wzajemnie i od kilkuset lat podstępnie walczą o wrogie przejęcie wszelkiej władzy w Europie. Moskwa dla siebie. Berlin dla siebie. I Donald Tusk włączył się do tej gry, by służąc obu stronom jednocześnie, trochę na wzór księcia Bogusława, który miał Rzeczpospolitą za postaw sukna czerwonego, wyrywał z tego sukna tyle, by mu na płaszcz wystarczyło. Smoleńska zbrodnia to jedna ze scen tego spektaklu. 
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk i Kaczyński to jest najcięższa choroba jaka pojawiła się Polsce!? Tego już nie da się leczyć, tylko ich eutanazja może Polskę uratować!?

11 08 2022 Politycy PO nie mają żadnego programu, więc straszą.
Politycy PO nie mają żadnych pomysłów programowych, więc kłamstwami straszą Polaków. Platforma mimo tego, że jest partią opozycyjną już od 7 lat i przez ten czas uczestniczyła w kilku różnych kampaniach wyborczych, do tej pory nie przygotowała kompleksowego programu wyborczego.
Pojawiają się w wypowiedziach publicznych liderów Platformy, co jakiś czas, jakieś pojedyncze pomysły programowe, jak ten Donalda Tuska o podwyżce płac dla wszystkich pracowników sfery budżetowej o 20%, czy o 4- dniowym tygodniu pracy ale po ich powszechnej krytyce, nawet przez sprzyjających tej partii ekonomistów, nie są już powtarzane. W związku z brakiem programu, Platformie pozostało zawołanie „o odsunięciu PiS od władzy” i upowszechnianie kłamstw o rządach Prawa i Sprawiedliwości, a ostatnio także straszenie Polaków. Takimi strachami są ostatnio między innymi: węgiel którego ma zabraknąć tej zimy, braki energii elektrycznej, braki cukru, ogromny wzrost kosztów działalności gospodarczej, który ma powodować masowe upadłości szczególnie małych rodzinnych przedsiębiorstw, a od wczoraj także z powrotem polexit. Te strachy upowszechniane przez polityków Platformy, są z reguły oparte o półprawdy, a jeszcze częściej wręcz o ordynarne kłamstwa, które oni wykorzystują bez żadnych zahamowań. To jak się wydaje wykorzystanie podpowiedzi, kiedyś ważnego człowieka w Platformie, nawet jej wiceprzewodniczącego, który teraz jest poza polityką ale co jakiś czas życzliwie tej partii doradza, który jeszcze w styczniu tego roku, napisał na jednym z portali społecznościowych „że jeżeli opozycja chce wygrać wybory musi kłamać i to kłamać nieustannie”. Wzrost cen nośników energii jest oczywiście faktem, a jego głównym powodem są oczywiście działania destabilizacyjne rynków surowców prowadzone przez Rosję od jesieni poprzedniego roku, a od lutego roku napaść Rosji na Ukrainę ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Politycy opozycyjni nawet się o tym nie zająkną, dla nich jedynym winnym wzrostu cen nośników energii jest rząd Prawa i Sprawiedliwości, choć jak wiadomo dotyka on całą Europę i największe gospodarki świata. 
Mimo tego, że rząd wprowadził w życie 3 tarcze antyinflacyjne obniżając podatki od nośników energii, a także żywności, mimo że taryfowanie cen gazu ma się odbywać aż do roku 2027 (co oznacza rozłożenie gwałtownego wzrostu jego cen aż na 7 lat), mimo że uruchomił dopłaty do cen węgla, a w przygotowaniu jest ustawa o dopłatach do cen pozostałych paliw służących do ogrzewania mieszkań, a także do dostaw ciepła pochodzącego z ciepłowni, oskarżenia opozycji nie ustają. Ba żeby straszyć, poseł Platformy Marek Sowa urządził wczoraj konferencję prasową pod nowo wybudowanym blokiem elektrowni Jaworzno i informował, że blok ten został uszkodzony na skutek niewłaściwej jakości węgla dostarczanego do tej elektrowni. Na szczęście na tą konferencję przyszedł prezes elektrowni i kilku związkowców, którzy wyprostowali kłamstwa posła, a następnie powiedzieli bardzo dobitnie, co myślą o takim postępowaniu (jeden ze związkowców apelował do Polaków, „pod żadnym pozorem nie oddajcie władzy takim ludziom jak ten poseł z Platformy, bo ja pamiętam co oni robili jak rządzili”). Z kolei obecny przewodniczący klubu poseł Borys Budka, także wczoraj opublikował na jednym z portali społecznościowych, swoistą odezwę pokazującą wzrost cen nośników energii, którą jego zdaniem przygotował właściciel rodzinnego sklepiku z Mazowsza, jak jednak szybko odkryli internauci , to ulotka Młodych Demokratów czyli młodzieżówki Platformy. No i na koniec Donald Tusk ,który z 24-godzinnym opóźnieniem, przeczytał wywiad prezesa Jarosława Kaczyńskiego dla tygodnika „Sieci” i powrócił do straszenia Polexitem, którego chce znowu dokonać PiS. Tusk straszy tym znowu mimo, że wspierający Platformę ze wszystkich sił dziennikarz radia Tok FM i „Wyborczej” Jacek Żakowski już jakiś czas temu, dobitnie tłumaczył właśnie przewodniczącemu Platformy „Polexitu nie będzie i każdy zdrowy człowiek to rozumie”. A to tylko „strachy” Platformy z wczorajszego dnia.
Źródło: naszeblogi.pl 
09 08 2022 Lewica krytykuje politykę PiS i przedstawia własny projekt ustawy „o ciepłej zimie”.
Projekt ustawy Lewicy o dodatku grzewczym przekazujemy do konsultacji społecznych – poinformował w piątek szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Propozycja Lewicy zakłada dopłaty dla wszystkich gospodarstw, bez różnicowania na źródło ciepła......
Kolejna wspaniała ustawa, dodatek grzewczy, tylko znowu malutka drobnostka zawiedzie, mianowicie nie będzie węgla, a ten co przybędzie z końca świata nie będzie nadawał się do palenia w polskich piecach!? No ale co to Morawieckiego obchodzi, on będzie miał ciepełko!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 08 2022 Kaczyński znowu atakuje Unię Europejską. Mówi o odbieraniu wolności i rabowaniu Polski.
Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na duże kompromisy, ale dziś widać o co chodzi. Jeżeli wygramy, stosunki z UE będziemy musieli ułożyć po nowemu – mówi w tygodniku „Sieci” prezes PiS Jarosław Kaczyński......
„Jest kryzys, wojna, to warunki w pełni uzasadniające podjęcie działań nadzwyczajnych. Skoro w tym obszarze Komisja Europejska nie wypełnia swoich zobowiązań wobec Polski, to my nie mamy powodów wykonywać swoich zobowiązań wobec Unii Europejskiej......
Strachy na lachy, Morawiecki pojedzie do Brukseli, na wszystko się zgodzi, i przywiezie kolejny raz worek obietnic w zamian za stanowisko jakie otrzyma w UE!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


09 08 2022 Tusk czyli „Koń Trojański” Niemiec/ Niemców w Polsce.
Mam nadzieję, że Zjednoczona Prawica zna historie starożytną, otóż chodzi mi o wojnę Achajów z Troją. Grecy nie mogąc pokonać Troi, wpadli na pomysł i niby w podarunku, darowali Trojanom Konia Trojańskiego, w którego środku byli Grecy, którzy nocą wyszli z wnętrza pootwierali bramy i w ten sposób Grecy pokonali Troję. Podobny zabieg zastosowali Niemcy, po „sukcesach”, które miał w UE, zwłaszcza wyjście UK z UE, po czym dali mu jako pupilowi Makreli kierowanie EPL, po czym tak Achajowie podarowali Troi „Konia Trojańskiego” tak Niemcy „podarowali” Polsce Tuska. Jedynym zadaniem tego człowieka jest rozwalenie Polski od wewnątrz, Polsce po prostu za dobrze idzie, Polska staje się zbyt niezależna i coraz silniejsza gospodarczo. Niemcy widzą Polskę jako kraj dostarczający tanią siłę roboczą, w tym zbieranie szparagów, oraz  drenowanie Polski z dość dobrze wykształconej kadry inżynierskiej, lekarzy, dobrych fachowców oraz jako rynek zbytu nie zawsze najwyższej jakości produktów. Tusk przyjechał po to by podjudzać, skłócać Polaków, w nadziei że jeszcze przed planowanym terminem wyborów uda mu się obalić rząd PiS. Sprzyjają mu okoliczności, najpierw pandemia, później wojna na Ukrainie, jeżeli do tego dodać większość polskojęzycznych mediów jest w rękach niemieckich, którzy w myśl zasady Geobbelsa kłamią i kłamią na okrągło. Należy podziwiać rząd PiS, że mimo tak wielu niesprzyjających okolicznościach całkiem dobrze sobie radzi w tych okolicznościach. Jest nadzieja, że jeżeli ludzie będą mieli ciepło w domach, jest szansa, że PiS będzie rządził trzecią kadencję mimo destrukcji „Konia Trojańskiego” Tuska i dziesiątków małych koników trojańskich w tym opozycji. A rząd PiS w przeciwieństwie do Troi, wie kim i czym jest Tusk.
Źródło: niepoprawni.pl
Kaczyńscy to były kukułcze jajka podrzucone Solidarności przez ich wuja Jaruzelskiego i ich ojca chrzestnego Kiszczaka w Magdalence!? Z prywatnego archiwum: - Szok i niedowierzanie! W 37 numerach tygodnika „Solidarność” które zostały wydane między 3 kwietnia a 11 grudnia 1981 roku, nie ma ani jednej wzmianki o Kaczyńskich. Dopiero w czasie trwania Okrągłego Stołu nazwisko Kaczyńskich sporadycznie zaczyna pojawić się, i o dziwo zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę.
Tusk i Kaczyński to jest najcięższa choroba jaka pojawiła się Polsce, tego już nie da się leczyć, tylko eutanazja może nas uratować!?

09 08 2022 Kaczyński na zamkniętym spotkaniu uderza w Morawieckiego.
Jarosław Kaczyński na nieoficjalnym spotkaniu z najważniejszymi politykami PiS miał dać do zrozumienia, że premier Mateusz Morawiecki mocno stracił w jego oczach — dowiedział się Onet. Zapowiedział też, że po ewentualnych wygranych wyborach to klub PiS wybierze premiera z grona kilku kandydatów. Oznacza to, że pozycja obecnego szefa rządu jest zagrożona. Kaczyński zaprasza na grilla. Z informacji Onetu wynika, że inicjatorem spotkania, które rozpoczęło się w ubiegły piątek ok. godz. 17 na terenie Ministerstwa Obrony Narodowej przy ul. Klonowej w Warszawie, był sam prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zjawiło się na nim około stu polityków partii, m.in. Beata Szydło, Elżbieta Witek, Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński, Jacek Sasin, Krzysztof Sobolewski czy Marek Kuchciński. Co ciekawe, w spotkaniu nie brał udziału ani premier Mateusz Morawiecki, ani jego najbliżsi ludzie. Jedyną obecną osobą kojarzoną bezpośrednio z premierem był Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej. Przebieg piątkowego spotkania, zdaniem naszych informatorów, był mocnym sygnałem, że premier wyraźnie stracił w oczach prezesa, a granie na niego i jego środowisko może nie być dobrym pomysłem. Co więcej, politycy PiS "młodego pokolenia" z otoczenia Morawieckiego, którzy już próbują ustawiać się na listach wyborczych w 2023 r., mogą być w przyszłości "mocno rozczarowani". Według naszych informacji prezes PiS dał również w piątek do zrozumienia, że dochodzą do niego sygnały o uderzaniu otoczenia premiera w "starych" działaczy PiS. Jarosław Kaczyński miał też powiedzieć, że widzi błędy po stronie rządu, m.in. w sprawie Krajowego Planu Odbudowy i tzw. kamieni milowych, o których partia miała nie być informowana. W ostatnich tygodniach media, w tym Radio Zet i Onet, opisywały spotkanie krytyków Mateusza Morawieckiego, do jakiego doszło w czerwcu w Ministerstwie Aktywów Państwowych kierowanym przez Jacka Sasina. Według tej relacji wśród ponad 30 uczestników znaleźli się m.in. Elżbieta Witek, Marek Suski, Ryszard Terlecki, Henryk Kowalczyk, Andrzej Adamczyk, Zbigniew Rau czy Mariusz Błaszczak. Według relacji, która została sporządzona dla samego prezesa Prawa i Sprawiedliwości, zebrani politycy partii władzy zgodnie podkreślali, że aby wygrać przyszłoroczne wybory, konieczna jest gruntowna reforma partyjnych struktur. W tym — jak zaznaczono — "odsunięcie ludzi Mateusza Morawieckiego od partii i zarządzania okręgami partyjnymi oraz ograniczenie wpływów jego samego". W relacji ze spotkania czytamy również, że jednym z punktów dyskusji były zarzuty pod adresem Morawieckiego dotyczące m.in. inspirowania za pieniądze ze spółek skarbu państwa ataków medialnych i prób dyskredytowania osób, które dla PiS-u najbardziej się przysłużyły, a są w opozycji do szefa rządu i jego polityki. Jarosław Kaczyński przekonywał później, że spotkania odbywały się z jego inicjatywy, a informacje o tym, że miałyby one doprowadzić do dymisji Mateusza Morawieckiego, są nieprawdziwe.
Źródło: onet.pl
Skoro prezes mówi że nie będzie zmiany premiera, to Morawiecki musi już pakować walizki!?
Ciekawe czy sprzedał obligacje bo ma jeszcze dostęp do informacji do ich indeksu!?
Na czele rządu stał największy we wszechświecie nieudacznik kit- pic, który za obiecane stanowisko w UE robi wszystko by Polakom żyło się coraz to gorzej!?

09 08 2022 Mosiński dla Niezależna.pl o rzekomym rozwiązaniu PiS: „Politycy, którzy sieją takie plotki, po prostu chcą zaistnieć”
"Jak napisała znana dziennikarka - najlepszą bronią przeciwko głupcom jest obojętność, milczenie..." - powiedział w rozmowie z nami poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński. Polityk odniósł się tymi słowami do tweeta posłanki PO - Anny Wojciechowskiej odnośnie rzekomego rozwiązania się partii rządzącej w niedalekiej przyszłości. Czy to możliwe? W kuluarach plotkują, o rozwiązaniu PiS we wrześniu. Sytuacja jest tak zła, że nie zdziwi mnie wprowadzenie stanu wyjątkowego. Pisowcy zaprzeczają, a więc to jest możliwe?!" - tak brzmi treść twitterowego wpisu mało znanej polityk.
O komentarz do tych doniesień poprosiliśmy posła partii rządzącej, która w myśl wpisu Wojciechowskiej ma się rozwiązać już w przyszłym miesiącu. 
"Rozsiewanie tego typu nieprawdziwych informacji, bo tego nawet nie można nazwać plotką, jest kuriozalne i niepoważne. Takie działania przekładają się na postrzeganie części parlamentarzystów przez opinię publiczną. Nie wiem, jaki był cel tego wpisu, bo chyba nic innego niż chęć zaistnienia" - przyznał Mosiński. Jak podkreślił - mieszkańcy Olsztyna, z którego wywodzi się właśnie Anna Wojciechowska, nie mają powodów do dumy, że reprezentuje ich ktoś taki. "Myślę, że mieszkańcy Olsztyna - bo z tego okręgu wyborczego została wybrana posłanka PO, takiego przedstawiciela w polskim parlamencie się po prostu wstydzą" - skwitował polityk PiS.
Źródło: niezalezna.pl
Dość już mam tych z PiS, jak i tych z PO, zamiast pracować dla dobra narodu, podkładają sobie nogi, i kradną na potęgę, stąd mamy co chwila jakąś aferę!? Mam nadzieję że w nadchodzących wyborach znikną ze sceny politycznej Tusk z Kaczyńskim!?
Tylko patrzeć jak Mały Rycerz ogłosi stan wojenny, no i skończy się narzekanie na brak węgla, cukru, drożyznę....Zakupione czołgi zrobią porządek!? Z forum: Kobiety, politycy, posłanki miały rzekomo uspokoić scenę polityczną, co zawsze uważałem za mit. Mamy Jachirę , Leszczynę, Krzywonos, Wielgus, Gasiuk-Pihowicz, Senyszyn, Lubnauer, Kopacz, Thun, Ochojską czy Spurek, a wcześniej Piterę. Pani Wojciechowska zapewne to grono "łagodnych" POlityczek chce zasilić 
08 08 2022 Koniec uległości Polski wobec UE.
Polska strona wykazała maksimum dobrej woli i poszła na kompromisy w związku z realizacją warunków do pozyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy - powiedział Jarosław Kaczyński. Zapowiedział, że jeśli KE nie wypełni swoich zobowiązań wobec Polski, to na Polsce nie będą ciążyć zobowiązania wobec UE. - Trzeba było spróbować choćby po to, by sprawa była jasna. I dzisiaj jest jasna, każdy widzi, o co chodzi, jaka to gra - powiedział prezes PiS w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Zdaniem Kaczyńskiego, w sytuacji bierności, należy zakończyć działania zmierzające do uzyskania środków z KPO. - Wszystkich oczywiście nie przekonamy, niektórzy chcą trwać w głupocie, złudzeniach, inni cynicznie liczą na fortuny, które zarobią na jakimś zniewalaniu Polski- powiedział prezes PiS. W ocenie Kaczyńskiego przyznanie środków musiałoby wiązać się z zasadniczą zmianą stosunków na linii Polska - Unia Europejska. - Nie może być tak – i nie będzie – że Unia wobec nas nie uznaje traktatów, porozumień, umów. Nawet wyroków TSUE, który jasno stwierdził, że w przypadku sędziów powołanie przez prezydenta zamyka temat, nawet jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości - powiedział.
- Jest kryzys, wojna, to warunki w pełni uzasadniające podjęcie działań nadzwyczajnych. Skoro w tym obszarze Komisja Europejska nie wypełnia swoich zobowiązań wobec Polski, to my nie mamy powodów wykonywać swoich zobowiązań wobec Unii Europejskiej. To były jednak umowy i uzgodnienia działające w obie strony. Przy czym nie chodzi tu o niepłacenie składki członkowskiej, ale o inne działania i przedsięwzięcia - dodał. Koniec klękania na kolanach przed lewacką UE.
Źródło: naszeblogi.pl
A do czego jest nam potrzebna Unii, zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?
Z forum: Po czym minister Moskwa podpisuje umowę solidarnościową w sprawie gazu ratując Niemcom d a nie otrzymując nic w zamian. Które to z kolei : " ani kroku w tył", " ani guzika więcej" ," dosyć tego"? Naprężanie się na użytek tubylców, a później, po cichaczu,  podpis grzecznie złożony jak Niemiec chciał? I nikt nic nie wie co podpisali.  Obrzydzenie k.wa bierze. 

08 08 2022 Dlaczego nie dałeś się zabić.
24 Lipca 2022  w Inche małej wiosce w Dagestanie pod jeden z domów zajeżdża karetka wojskową. Wczesny poranek. W drzwiach stoją w oczekiwaniu na syna i wnuka  rodzice i dziadkowie. Z karetki wynoszony jest 26 letni Arsen Dżemal ciężko ranny w kwietniu w czasie walk w centrum Mariupola. Traci tam obie nogi po tym jak w bojowy wóz piechoty trafia ukraiński pocisk. Życie traci 4 jego bliskich kolegów. On przeżył. W szpitalach spędza blisko 100 dni przechodząc ciężkie i skomplikowane operację. Z uśmiechem na ustach wita się z rodziną. Niestety uśmiech znika natychmiast gdy z ust ojca słyszy - Dlaczego nie dałeś się zabić. Kto teraz będzie cię utrzymywał. Przynosisz wstyd nie tylko mi, ale całej naszej rodzinie. Pozostali członkowie rodziny z aplauzem przyjmują słowa głowy rodziny. Zarówno ojciec jak i dziadek to weterani wojskowi. Dziadek walczył na Dalekim Wschodzie w końcowej fazie II Wojny Światowej przeciwko Japonii. Został tam ranny. Ojciec to weteran wojny Rosji z Afganistanem. On również został tam ranny.
Arsen Dżemal na odprawke z wojska otrzymuje: 2 tuziny hermetycznie zamykanych racji wojskowych jak również używany wózek inwalidzki. Na ripostę do ojca z czego będzie się utrzymywał, wskazał że dostał specjalną rentę wojskową na 6 miesięcy. Kwota renty miesięcznej to w przeliczeniu ok.95 euro. Ale jest też szansa na jednorazowe odszkodowanie w wysokości blisko 2500 euro. Ale to potrwa.
ps. To po prostu kwintesencja tej haniebnej wojny. Możesz płakać do woli o wielkim imperium, „rosyjskim pokoju”, przywróceniu ZSRR, ale  taki kolejny przypadek przekreśla cały ten fałszywy mur propagandy któremu ulegli rodzice tego nieszczęśnika. Ogólnie rzecz biorąc, Dagestan, Buriacja, Kraj Krasnodarski, Baszkortostan i Obwód Wołgograd należą do pięciu regionów Rosji o największej liczbie ofiar wojennych na Ukrainie. Stanowią one blisko 70%  niemal darmowego mięsa armatniego. A ci, którzy przeżyli i "przywieźli kalectwo" z Ukrainy, są nękani i poniżani pod każdym względem przez rodziny i współobywateli.
Źródło: niepoprawni.pl

08 08 2022 Recesja w Polsce? "Straszyć można zawsze, ale prognozy na to nie wskazują"
Czy w Polsce może dojść do recesji? - Nie. Patrząc na konsensus prognoz makroekonomicznych w tym zakresie, niemal nikt się nie spodziewa recesji w 2023 roku - oświadczył w programie "Tłit" wiceminister finansów Artur Soboń. - Straszyć można zawsze, ale żadne prognozy na to nie wskazują - wyjaśnił wiceszef MF. Prowadzący Michał Wróblewski dopytywał o niższe pensje, które część społeczeństwa otrzymało po wejściu w życiu Polskiego Ładu. Zgodnie z obietnicami na nowym programie PiS nikt nie miał stracić. - Od początku mówiłem, że porównanie korzyści dotyczy skali rocznej. Mogę zapewnić, że na tych zmianach nikt nie straci. (...) Część podatników korzystne zmiany będzie odczuwała dopiero od 1 stycznia 2023 roku. Trochę szkoda, ale w zeznaniu rocznym to się zrekompensuje i będzie nadpłata - przekazał Soboń.
Źródło: wp.pl
Zamiast helikoptera zrzucającego nieprzebrane ilości gotówki, przybyli do Polski trzej królowie, niekoniecznie ze wschodu: Prądus, Gazus, i Inflacjusz, niosąc ze sobą biedę, nędzę, i kaczy smród!
Mam nadzieję, że tanich zupek chińskich, i karmy dla kotów, psów nie zabraknie, chociaż po Morawieckim wszystkiego można się spodziewać!?
Pamiętam jak dla prywatnych przedsiębiorstw co jakiś czas zapalano zielone światło, i zawsze znaczyło to domiar, lub nowe podatki!? No ale wtedy jeszcze szło jakoś wyżyć, ale jak przyszedł Balcerowicz wykosił małe firmy!? Dziś za Morawieckie nie zarobi się na ZUS i Skarbówkę, no chyba że ma się w firmie ojca chrzestnego od Kaczyńskiego!?
Nie czarujmy się, Polski Ład to nie reforma, ale zastąpienie jednego podatku drugim, a składka zdrowotna to odpowiednik domiaru z PRL-u!? No i stało się pomimo tarcz, wzrasta upadłości firm we wszystkich sektorach gospodarki. Równocześnie rośnie popularność uproszczonej procedury upadłościowej. A miało być tak dobrze, przecież firmy otrzymały około 200 mld. zł wsparcia od rządu, czyli od siebie!?

08 08 2022 "Wtedy też wysyłano przeciw nam esbecję". Komentarze po słowach prezesa PiS.
W kampanii 1989 r. też wysyłano przeciw nam esbecję, zdarzały się różne prowokacje, jakieś bójki, zaczepki. Chociaż skala tego była jednak mniejsza, spotkania ogólnie przechodziły spokojnie. Teraz próbuje się wprowadzić agresję na jeszcze wyższy poziom — ocenił prezes PiS w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Po jego wypowiedzi w sieci pojawiły się komentarze. W rozmowie z tygodnikiem "Sieci", której fragment opublikowano w portalu wPolityce prezes PiS stwierdził, że "Polska dzisiaj dzieli się na dwie części". — Jedna z nich, bardzo liczna, to ta, która wieczorem 1 sierpnia śpiewała na pl. Piłsudskiego powstańcze piosenki. Druga nuci sobie straszliwe słowa: "Gdyby była wojna, nie oddałabym ci, Polsko, ani kropli krwi", wysyła bojówki, urządza prowokacje, organizuje wielkie kampanie kłamstwa przez swoje media. Coraz bardziej to wszystko przypomina mi 1989 r. — podkreślił Kaczyński. Dopytywany przez dziennikarza, co przez to rozumie, odpowiedział, że z jednej strony "mamy obóz propolski, niepodległościowy, patriotyczny i demokratyczny". — Naprzeciw są siły odrzucające demokrację, korzystające bezwzględnie ze zgromadzonych zasobów, przewag instytucjonalnych — dodał.
Jarosław Kaczyński porównuje obecną sytuację do roku 1989 i niemal wprost przypisuje dzisiejszej opozycji najgorsze intencje, nawiązujące - jak mówi - do działań esbecji. Mocne słowa jak na prezesa partii, która odpowiada za propagandę TVP. - Jarosław Gowin. 
Wywiady Kaczyńskiego są coraz bardziej agresywne i chamskie. Ani słowa o sposobach rozwiązania kryzysu, którego jest sprawcą. Wiele zaś o D. Tusku i opozycji. Tyle mu zostało. Nienawiść skrywajaca strach przed odpowiedzialnością. - Marcin Kierwiński.
Jarosław Kaczyński ma rację, że dzisiaj sytuacja polityczna coraz bardziej przypomina rok 1989. Dziś opozycja też walczy z autorytarną władzą i mierzymy się z galopującą inflacją. Historia zatacza koło, ba nawet po tamtej stronie dalej są tacy ludzie jak Piotrowicz. - Jadwiga Rotnicka.
Kaczyński jak Popiełuszko, opozycja jak esbecja, PiS jak „Solidarność” przed 1989 rokiem - tak władza i jej tuby piorą mózgi Polakom, żeby nie zajmować się drożyzną. Co tam porównywanie opozycji do SB! Nic tak przecież nie obraża estetyki symetrystów jak „dupiarz” albo Neo-Nówka. - Szubartowicz.
Źródło: onet.ol
Kaczyńskiemu całkowicie pomieszało się w głowie, w 1989 roku bliźniacy stali po stronie Jaruzelskiego, Kiszczaka, i blokowali postulaty Solidarności !? A dzisiaj Balbina twierdzi że nasyłano na nich SB!? Chyba tylko po to by na kolegów mogli donosić!? 
07 08 2022 Polska jako jeden z niewielu krajów UE jest zabezpieczona w gaz, a opozycja dalej atakuje rząd.
Polska jest jednym z niewielu unijnych krajów, który po zaatakowaniu Ukrainy przez Rosję i blokadę dostaw gazu przez ten kraj do niektórych państw UE, okazał się zabezpieczony w ten surowiec......
Stąd koncepcja budowy Gazoportu w Świnoujściu i gazociągu Baltic Pipe, których możliwości przyjęcia skroplonego gazu i gazu z Norwegii połączone z krajowym wydobyciem w pełni pokrywają krajowe zapotrzebowanie na gaz (łącznie blisko 22 mld m3 gazu rocznie)......
Ten system oszczędności naszego kraju nie dotyczy, będziemy samowystarczalni gazowo tej jesieni i zimy i jest to ogromna zasługa rządu Prawa i Sprawiedliwości, który dopilnował aby była zawarta odpowiednia liczba długoterminowych kontraktów na dostawy gazu skroplonego, a także na dostawy gazu gazociągiem Baltic Pipe......
Baltic Pipe położyli rurę, a nie podpisali umów na dostawy gazu!? Co do tego bezpieczeństwa gazowego nie jestem przekonany, okaże się że sytuacja jest taka jak z węglem!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2022 Czy Północni Koreańczycy wesprą Rosję?
Świat obiegła informacja: Dyktator Korei Płn. Kim Dzong Un złożył ofertę Putinowi, a ten ją rozważa......
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmować rękę wyciągniętą do nas przez Kim Dzong Una - mówił płk rez. Korotczenko.....
Kim Dzon Un deklaruje wsparcie dla wojsk cesarza Putina siłą stu tysięcy elitarnej gwardii. To jest bardzo poważne ostrzeżenie. To są ludzie-automaty bardzo starannie wykonujący powierzone im zadanie.....
Kryzys żywnościowy w Korei Płn. musi być głębszy niż na ogół się sądzi, a Putinowi coraz bardziej brakuje żołnierzy.  To dobrze wróży stronie ukraińskiej.
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2022 Rząd każe podnieść płace Polakom, a przy okazji liczy już miliardowe zyski.
Od przyszłego roku rząd PiS podniesie płacę minimalną blisko trzem milinom Polaków do 3450 zł. To najwięcej w historii. Ale nie tyle, ile obiecywał w 2019 r. prezes Jarosław Kaczyński. Niewiele jednak brakuje, aby obietnice wyborcze PiS sprzed trzech lat się spełniły. W 2024 r. płaca minimalna faktycznie może wynieść ustawowo 4 tys. zł. Tymczasem rząd na podwyżkach płac zarobi. W ciągu najniższych 10 lat będzie to 76,6 mld zł wpływów do budżetu ekstra. Czy rekordowa nominalnie podwyżka wynagrodzeń o 440 zł brutto miesięcznie w stosunku do tego roku (obecnie płaca minimalna to 3010 zł brutto) to uzasadniony prezent, który ma podstawy nie tylko w wysokich kosztach życia, ale również w wysokiej wydajności pracy?Najpierw, na początku przyszłego roku, płaca minimalna ma wzrosnąć do kwoty 3383 zł brutto, a następnie od lipca – do 3450 zł brutto miesięcznie. To oznacza, że od lipca przyszłego roku 2,27 mln Polaków - o ile utrzymają swoje posady - otrzyma o 440 zł brutto więcej niż obecnie. Nominalnie jest to najwyższa podwyżka płacy minimalnej od 1990 r., czyli od daty jej wprowadzenia. Na przyszłorocznych podwyżkach skorzystają nie tylko najmniej zarabiający, ale i rząd. I to wcale nie mało. Wyższe płace to wyższe składki do ZUS, podatki dochodowe, mandaty, grzywny, a także większe wpływy z VAT i akcyzy. Osoby o najniższych zarobkach więcej konsumują niż oszczędzają.
I choć rząd jest też pracodawcą dla całej strefy budżetowej, odprowadza składki do ZUS za 23,7 tys. duchownych i opłaca 246 tys. świadczeń pielęgnacyjnych, to i tak - jak czytamy w ocenie skutków regulacji do projektu rozporządzenia - budżet państwa wyjdzie na tych podwyżkach płac na duży plus. Tylko w przyszłym roku będzie to dodatkowe 6,8 mld zł wpływów do budżetu, a w ciągu 10 najbliższych lat – aż 76,6 mld zł.
Źródło: money.pl
Z forum: Premier polskiego rządu, jest nazywany nieudacznikiem, który dba o swoje prywatne interesy. Dyktator, to psychopata z demencją. Minister Sprawiedliwości, to osobnik przeciwny Unii Europejskiej, który doprowadził do upolitycznienia Wymiaru Sprawiedliwości. Cała trójca, za swoje niepowodzenia - obciążają p. Tuska, pomimo że rządzą Polską, od 7 lat. Aktualnie, tacy ludzie rządzą Polską. Jest to wstyd i kompromitacja, obozu rządzącego. A Polacy - biednieją.

07 08 2022 Kilka pytań dotyczących surowców energetycznych.
Unia Europejska nie pozwala nam używać węgla do produkcji energii elektrycznej, bo jego spalanie powoduje wzrost emisji dwutlenku węgla. Dwutlenek węgla jest bowiem gazem, który wywołuje tzw. efekt cieplarniany i przyczynia się do wzrostu temperatury na naszej planecie. Efekt cieplarniany, dawniej zwany efektem szklarniowym może zaobserwować każdy. Wystarczy w słoneczny dzień wejść do szklarni. Jeszcze nie tak dawno w szkołach uczono, że bez efektu cieplarnianego nie powstałoby życie na Ziemi. Za sam efekt cieplarniany zaś odpowiedzialna jest, co logiczne, głównie para wodna i wszystkie gazy lżejsze od powietrza. Nigdzie, nawet dziś, nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie, dlaczego teraz za efekt cieplarniany odpowiedzialny jest dwutlenek węgla, gaz cięższy od powietrza? Poza tym, samego dwutlenku węgla jest w nasze atmosferze zaledwie cztery setne procenta z czego przemysł produkuje znikomy procent z tych czterech setnych. Dlaczego wzrost jego emisji, nawet stuprocentowy, ma mieć jakikolwiek wpływ na klimat? Dlaczego emisja CO2 ze spalania węgla przyczynia się do wzrostu klimatu a spalanie gazu i ropy naftowej, których elektem spalania jest dwutlenek węgla i para wodna (gaz cieplarniany) nie ma na klimat negatywnego wpływu? Załóżmy jednak, że tak jest i Unia słusznie zabroniła nam nadmiernej emisji CO2. Nie rozumiem jednak dlaczego my sami zaprzestaliśmy produkcji węgla i zlikwidowaliśmy większość kopalń? Przecież Unia Europejska nie zabroniła nam wydobywania i sprzedaży węgla? Załóżmy, że nie chcieliśmy dopłacać do naszych kopalń w których podobno wydobycie jest nieopłacalne. Dlaczego więc dziś dopłacamy do węgla sprowadzanego ze wszystkich zakątków Świata? Zrozumiałbym, że chcieliśmy wzorem innych zarabiać na sprzedaży gazu. Problem w tym, że tego też nie potrafimy a zadłużenie PGNiG tylko za pierwsze półrocze tego roku wynosi 15,7 mld. zł. pomimo gigantycznego wzrostu cen sprzedaży surowców. Jeżeli nie gaz i ropa, to może biopaliwa? Niestety decyzją najlepszego rządu w Galaktyce, to też się nie opłaca. Nam się nie opłaca kosztem zagranicznych koncernów. Jeszcze nie tak dawno byliśmy potentatem w produkcji węgla i cukru. Dziś brakuje jednego i drugiego. Czy jest jeszcze cokolwiek, czego nie udało nam się spieprzyć?
Źródło: naszeblogi.pl
Gdyby kłamstwo było paliwem, to dzięki Morawieckiemu bylibyśmy światową potęgą energetyczną. Ciekawe gdzie trafiają pieniądze ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2!? No i skoro Polska jest uznawana za jednego z największych trucicieli, to dlaczego sprzedajemy uprawnienia do emisji CO2!?
"Protest polskich naukowców przeciwko wprowadzeniu pakietu klimatycznego." z 2011 roku. Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu. Prowadzone przez wiele lat badania potwierdziły, że na obszarach zielonych (w tym na terenach rolniczych) brakuje dwutlenku węgla. Zwiększając ilość CO2 zwiększamy dwu – trzykrotnie intensywność przyrostu masy uprawy roślinnej. Dlatego zmniejszając ilości dwutlenku węgla ograniczamy rozwój świata roślinnego. W największym skrócie: o  środowisko powinniśmy dbać aby go nie zniszczyć. Bo ma prawo do istnienia. Bo jest naszym środowiskiem które na to zasługuje. Jest dobrem które należy szanować.
Zielony ład to polityka wciskania nam na siłę nowego porządku świata, z jednym rządem, jednym prezydentem!? 
06 08 2022 To nie PiS podnosi cenę cukru w Polsce, ale Niemcy.
Ceny cukru mają uderzyć w PiS, tak jak nieprzekazywanie pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. Ludzie głodni wywołują rewolucję i doprowadzają do zmiany władzy. Taki jest cel sterowanej z zewnątrz obecnej zmowy cenowej.......
Totalna opozycja – zdrajcy Polski, chce dać Niemcom władzę także nad polskimi sądami. Wiemy, że w Niemczech tamtejsi politycy wybierają sędziów, ale czemu Niemcy czepiają się Polski? Żeby doprowadzić do de facto likwidacji Polski......
Polska pomaga Ukrainie w wojnie z niemieckim sojusznikiem Rosją. Ma jednak spłacać unijne długi, na co zgodził się Morawiecki. Tymczasem Niemcy atakują Polskę chcąc zniszczyć naszą niepodległość. Akcja z zamknięciem kopalni w Turowie to również niemiecka sprawka.......
Tłum jest głupi! Tłum jest głupi! A jego wyborcy będą skandować razem z nim. Od wielu lat, razem z różnymi ośrodkami wpływu krzyczą, żeby zniszczyć Polskę. Urodzeni niewolnicy......
Więcej na podstronie Polityka

06 08 2022 "Śmieć". Mocne słowa Ziobry w sprawie Frasyniuka
Zbigniew Ziobro skomentował na Twitterze decyzję wrocławskiego sądu, który warunkowo umorzył sprawę Władysława Frasyniuka. Minister sprawiedliwości użył mocnych słów, pisząc o "śmieciu".......
Przypomnijmy, że Władysław Frasyniuk, opozycjonista z czasów PRL, był oskarżony o znieważenie żołnierzy podczas rozmowy na antenie TVN24......
Frasyniuk nie był opozycjonistą, to cwaniaczek zamieszany w zniknięcie 80 mln zł. z konta wrocławskiej Solidarności!? Do dziś nie wyjaśnił jak z dnia na dzień stał się właścicielem 200 nowych Tirów!?......
Więcej na podstronie Aktualności


06 08 2022 Przechodzień zaczepił Tuska. Zaskakujący finał rozmowy.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Gliwic, gdzie przebywał Donald Tusk. Szef Platformy Obywatelskiej rozmawiał z mężczyzną, który wyjawił, że "nie jest zwolennikiem" opozycyjnej partii. Część internautów zwraca uwagę, że przy byłym premierze nie było ochroniarzy, co miało miejsce przy objeździe Jarosława Kaczyńskiego po Polsce. Szef PO odpowiedział, że jest to "istota demokracji". Gdy mężczyzna podziękował Tuskowi za rozmowę, przyznał, że nie jest zwolennikiem Platformy Obywatelskiej, ale "miło było zamienić z nim kilka słów". Tusk nie pozostał mu dłużny. — Chciałbym z każdym móc tak dyskutować bez emocji — powiedział szef PO. Jak zauważyli internauci, spotkanie Tuska z mężczyzną odbyło się bez ochroniarzy czy eskorty policji, co miało miejsce podczas objazdu po Polsce, w którym brał udział Jarosław Kaczyński. W kilka ostatnich weekendów, w ramach trasy po Polsce, odbywały się spotkania Jarosława Kaczyńskiego z elektoratem Zjednoczonej Prawicy. Szef PiS zawitał między innymi do Gniezna, Konina, Płocka czy Kielc. Pod koniec lipca objazd został przerwany. Ze spotkań Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami na zewnątrz przedostają się głównie obrazki przedstawiające ochroniarzy blokujących wstęp i zamknięte bramy. Wpuszczane są na nie bowiem tylko osoby powiązane z partią, co niejednokrotnie udowodniły media. Polityka zamkniętych drzwi spotyka się z protestami okolicznych mieszkańców. Nie brakuje też kontrowersyjnych wypowiedzi. — Młodzież jest pod bardzo wielkim wpływem smartfonów. Tu rzeczywiście my dużych możliwości nie mamy, ale będziemy prowadzili wielkie kontrakcje w tej dziedzinie — stwierdził Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Gnieźnie.
Źródło: onet.pl
Mniemam że było to nieudane spotkanie, bo przybyło nań tylko kilka osób!?
Dość już mam tych z PiS, jak i tych z PO, zamiast pracować dla dobra narodu, podkładają sobie nogi, i kradną na potęgę, stąd mamy co chwila jakąś aferę!? Mam nadzieję że w nadchodzących wyborach znikną ze sceny politycznej Tusk z Kaczyńskim!?

06 08 2022 Polska zapłaci miliony za kredyt innych państw UE. "Wściekłość w PiS"
Wściekłość, rozgoryczenie, wreszcie obojętność - politycy PiS okazują różne emocje na wieść o fiasku negocjacji z Komisją Europejską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Nerwowe reakcje wywołała informacja, że mimo iż dziś Polska - z powodu blokady ze strony KE - nie ma szans na zyskanie miliardów ze wspólnego budżetu UE, to i tak polscy podatnicy będą musieli płacić olbrzymie odsetki od zaciągniętego wraz z innymi państwami kredytu. Słowem: państwa UE skorzystają ze wspólnej kasy, a my się do tego dołożymy. Za nic. Chyba że dojdzie przełomu. Na razie jest impas.
Jest tak: pieniędzy z UE nie ma, Komisja Europejska nie chce odblokować nam środków w ramach KPO, a politycy PiS przerzucają się odpowiedzialnością i wypominają sobie, kto zawalił sprawę. 
- Jak jeszcze słyszymy, że my mamy płacić odsetki za kredyt, z którego korzystają bogate kraje Unii, a my mamy figę z makiem, to ja dziękuję za taką Unię - nie kryje zdenerwowania jeden z naszych rozmówców z PiS. Niektórzy mówią o tym wprost. - Trzeba odejść od negocjacji i zrezygnować z KPO - stwierdził w radiu Wnet europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski. Jak tłumaczył: - Czas przeciąć te negocjacje i powiedzieć, że rezygnujemy z tych środków. Jeśli nie otrzymamy ich, to powinniśmy ogłosić, że transformacja nie będzie się odbywała tak szybko, jakby Komisja Europejska sobie życzyła. Przedtem nie mieliśmy środków z KPO, a Polska rozwijała się bardzo płynnie. Jeśli chodzi o oświadczenia, to jesteśmy bardzo zdecydowani, a jak przychodzi do negocjacji, to stajemy się ustępliwi.
Źródło: wp.pl
Zablokowali kasę z KPO, a odsetki każą płacić!? Wielki czas powiedzieć żegnajcie, i przestać płacić składki członkowskie!? Morawiecki powinien natychmiast zostać zdymisjonowany za uległość wobec UE, w zamian za obiecane stanowisko!? Nie chcę krakać ale skończy jeszcze gorzej jak Marcinkiewicz!?
Z forum: To , ze komuniści nie przystąpili do planu Marshalla , jest jasne ! Cofnęli Polskę o dwadzieścia lat w rozwoju ! Ale ze przez jednego pajaca , w demokratycznym kraju , z pełną świadomością konsekwencji , cofamy Polskę o kolejne dwadzieścia lat w rozwoju ......to SKANDAL !!!

06 08 2022 Opozycja unika tematu wojny na Ukrainie? „To jest echo polityki niemieckiej” – ocenia dr Kawęcki.
Koalicja Obywatelska nie chce kolizji z polityką Berlina. Myślę, że taka taktyka będzie stosowana przez kolejne miesiące do wyborów. Pytanie jest też takie: co do zaoferowania ma Koalicja Obywatelska w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Wydaje się, że nic. Przypomnijmy wypowiedzi tych polityków w sprawie budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej, która miała chronić nas przez atakami hybrydowymi. Ta narracja, którą wtedy stosowali przedstawiciele PO poniosła spektakularną klęskę – mówi w rozmowie z Niezależna.pl politolog dr Krzysztof Kawęcki. Obserwatorzy życia politycznego coraz częściej stawiają tezy, że politycy Koalicji Obywatelskiej z Donaldem Tuskiem na czele w wystąpieniach publicznych unikają tematu wojny na Ukrainie. Nawet gdy są pytania to ich odpowiedzi albo są niejasne albo w ogóle ich nie ma. Niezależna.pl postanowiła spytać o to zjawisko eksperta ds. politycznych dr Krzysztofa Kawęckiego. - Jeśli chodzi o kwestię wojny na Ukrainie to Koalicja Obywatelska i reszta opozycji tej lewicowo-liberalnej wpisuje się w schemat działań Komisji Europejskiej, a przede wszystkim w schemat działań Niemców. To jest echo polityki niemieckiej. Niemcy we wspieraniu Ukrainy zachowują się bardzo pasywnie – mówi nam politolog. Dodaje również, że obserwujemy „próbę unikania tematu wojny na Ukrainie z powodów zewnętrznych”. - Oni nie chcą kolizji z polityką Berlina. Myślę, że taka taktyka będzie stosowana przez kolejne miesiące do wyborów. Pytanie jest też takie: co do zaoferowania ma Koalicja Obywatelska w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Wydaje się, że nic. Przypomnijmy wypowiedzi tych polityków w sprawie budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej, która miała chronić nas przez atakami hybrydowymi. Ta narracja, którą wtedy stosowali przedstawiciele PO poniosła spektakularną klęskę. To była kompromitacja. Z tego można wywnioskować, że temat wojny na Ukrainie i pomocy jest do tej części opozycji tematem niewygodnym – powiedział nam dr Kawęcki. Naszego rozmówcę spytaliśmy też o postawę reszty opozycji: Jeśli chodzi o Szymona Hołownię, to on podejmuje bardzo dużo tematów, od prawa do lewa. Natomiast nie widać większego zaangażowania w kwestii zajęcia jasnego stanowiska ws. dramatu, który rozgrywa się za naszą południowo-wschodnią granicą. Lewica zachowuje się w podobny sposób, ale to tłumaczyłbym tym, że ona także należy tej frakcji socjalistycznej w Parlamencie Europejskim, podobnie jak PO. Ideowo jest związana z Socjaldemokratyczną Partią Niemiec, dla której ikoniczną postacią jest były kanclerz Gerhard Schröder, ale też Olaf Scholz. Wobec tego moim zdaniem opozycja nie mówi swoim głosem tylko powtarza echo z Berlina. Dr Kawęcki odniósł się też do postawy Konfederacji wobec konfliktu na Ukrainie. - Konfederacja w tej sprawie mówi ustami Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego. Pozostali oddali to pole właśnie tym dwóm posłom. To ugrupowanie gdzieś się zagubiło – ocenia politolog.
Źródło: niezalezna.pl
Dość już mam tych z PiS, jak i tych z PO, zamiast pracować dla dobra narodu, podkładają sobie nogi, i kradną na potęgę, stąd mamy co chwila jakąś aferę!? Mam nadzieję że w nadchodzących wyborach znikną ze sceny politycznej Tusk z Kaczyńskim!? 
04 08 2022 Raport z plaży o polskiej biedzie.
Niemiecko- kacapska V kolumna robi wszystko, by wywołać panikę w Polsce. Ulubionym tematem totalitarnej opozycji jest teraz węgiel i bieda w Polsce. Oczywiście – nikt z funkcjonariuszy PO, PSL czy ogólnie mówiąc lewactwa – nie opala swojej posiadłości węglem ani......
Niestety – wyjazd tego lata z Chałup to pełen dramat. Nigdy nie stałem tak długo w korku! Do ronda we Władysławowie przebijałem się przez godzinę i pięćdziesiąt minut! Powód jest prosty......
W dniu wczorajszym - pomny prawie dwugodzinnego korka do ronda we Władysławowie –wyjechaliśmy z żoną w kierunku Karwi. Jadąc od Karwi w kierunku Jastrzębiej Góry nie znalazłem jednak ani jednego – powtarzam „ani jednego” miejsca, gdzie można by zaparkować samochód! Były ich tysiące przy trasie od Karwi do Jastrzębiej Góry!.......
Więcej na podstronie Aktualności

04 08 2022 Baltic Pipe będzie kompromitacją? Kontrakty gazowe nie są dopięte. Rząd wciąż czeka na cud.
Uroczyste otwarcie Baltic Pipe ma nastąpić we wrześniu, ale wiadomo już, że rząd nie ma czego fetować. Powód? Rura jest prawie gotowa, ale wciąż nie wiadomo, ile gazu - i kiedy nią popłynie. – Z powodu niedopiętych kontraktów w rządzie narasta irytacja – twierdzą nasi rozmówcy. – Liczenie na pojawienie się umów na norweski gaz w obecnej sytuacji to czekanie na cud – mówi wprost Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezes PGNiG. Inni eksperci dodają, że budową Baltic Pipe powinna zająć się specjalna komisja. – Otwarcie gazociągu bałtyckiego Baltic Pipe zaplanowaliśmy na jesień tego roku i wtedy ten gazociąg otworzymy zgodnie z planem, zgodnie z budżetem. Jeszcze w tym roku popłynie do Polski norweski gaz – powiedział niedawno premier Mateusz Morawiecki. Z kolei Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, który sprawuje nadzór nad PGNiG, w czerwcu zapowiedział, że Baltic Pipe będzie zapełniony m.in. gazem kupowanym na giełdach europejskich. Tymczasem oficjalne zakończenie prac ma nastąpić 29 września, a wciąż nie wiadomo, ile gazu popłynie do Polski tym gazociągiem, ani kiedy to się stanie.
Zbudowanie gazociągu i oddanie go do użytku to nie wszystko, trzeba go jeszcze wypełnić gazem, a z tym mamy niemały problem. Powód? Gazociąg Baltic Pipe nie prowadzi bezpośrednio do norweskich złóż, tylko jest wpięty do istniejącego gazociągu Europipe 2, czyli magistrali prowadzącej gaz z Norwegii bezpośrednio do Niemiec. W związku z tym pojawiają się pytania o to, czy uda się "wypchnąć" któregoś z dotychczasowych kupujących norweski gaz z gazociągu Europipe 2. A także, czy uda się zwiększyć wydobycie poprzez istniejące na Morzu Północnym platformy.
Z powodu niedopiętych kontraktów pod Baltic Pipe w rządzie narasta irytacja. Do tej pory przedstawiano tę inwestycję jako strategiczny projekt, który ma zapewnić Polsce 100-proc. bezpieczeństwo energetyczne, co w obecnej sytuacji byłoby dla nas wybawieniem. Niestety, w obliczu faktu, że na razie rura jest w połowie pusta, trudno będzie kontynuować taką narrację – tłumaczy nasz rozmówca z branży energetycznej, który woli pozostać anonimowy. Dodaje, że Piotr Naimski, który był twarzą Baltic Pipe, zapłacił za to stanowiskiem. Bo wiadomo już, że inwestycja, która pochłonęła miliardy euro, nie spełni pokładanych w niej nadziei, co oznacza, że może zabraknąć nam gazu.
– W dodatku w PGNiG nie ma już większości negocjatorów, którzy zajmowali się wcześniej negocjowaniem kontraktów dla Baltic Pipe. W ostatnim czasie ze spółki odeszło również m.in. kilkunastu dyrektorów. Z kolei nowe osoby, które przyszły z Orlenu mają w tej chwili czystą kartę i  ewentualne niepowodzenia w przygotowaniu kontraktów będą mogli zrzucić na poprzedników – twierdzi nasz rozmówca. Nie zaczyna się wielomiliardowej inwestycji bez zabezpieczenia kontraktów. Nie buduje się przecież autostrady, jeśli nie będą po niej jeździły samochody. Dlatego w przypadku Baltic Pipe powinno być odwrotnie, najpierw zabezpieczamy kontrakty, a w następnej kolejności bierzemy się za budowę. Zagadkowe jest więc, dlaczego ta inwestycja została w ten sposób przygotowana. Sytuacja jest na tyle poważna, że powinna to zbadać specjalna komisja – twierdzi Kossowski. Nasi rozmówcy mówią, że sytuacja związana z Baltic Pipe to tylko wierzchołek góry lodowej listy zaniechań w energetyce obecnej ekipy. – W ciągu ostatnich lat nie inwestowano w budowę i modernizację sieci energetycznych oraz interkonektorów (umożliwiają przepływ energii między różnymi sieciami - przyp. red.). Tymczasem stan polskich sieci energetycznych jest dramatyczny i jest główną barierą dla rozwoju odnawialnych źródeł energii – twierdzi Marek Kossowski.
Aktualnie punkty odbioru gazu z systemu Gassled, z którego korzystają producenci gazu ziemnego na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, pracują ze swoimi maksymalnymi możliwościami. "To oznacza, że przesył gazu ze złóż norweskich, a szerzej – z rejonu Morza Północnego, do Polski z wykorzystaniem aktualnie istniejącej infrastruktury, jest mocno ograniczony" – informuje spółka.
Źródło: money.pl
Kolejna nieprzemyślana decyzja Morawieckiego, ale dla niego liczą się tylko statystyki, i nic więcej!? To największy we wszechświecie kit- pic, dziwię się, że Kaczyński jeszcze na nim się nie poznał, i przed Trybunałem nie postawił!? Widocznie lubi być pod włos głaskany!?
Mam nadzieję, że tanich zupek chińskich, i karmy dla kotów, psów nie zabraknie, chociaż po Morawieckim wszystkiego można się spodziewać!?
Przeżyłem Balcerowicza, to i Morawieckiego przeżyję!? Jak na razie to dopiero początek inflacji, i najlepiej byłoby przełożyć wybory o dwa lata, a Morawieckiego, z Glapińskim postawić przed sądem za malwersacje, i sprzeniewierzenie majątku narodowego!?
03 08 2022 Politolog tłumaczy sukces skeczu Neo- Nówki. Krytyczny moment dla PiS.
— Słabości obozu władzy zaczynają być wyraźnie widoczne. Kalendarz wyborczy także zdaje się mu nie sprzyjać. PiS nie jest jeszcze w stadium "nic mu nie pomoże", ale opuścił już obszar "nic mu nie zaszkodzi".......
Dyskusja rozpoczyna się od słów ojca, który atakuje syna. "A u was nikt nie kradł? Twój pierwszy złodziej, rudy lis. Donald Tusk" — splunął bohater, kiedy rozpoczął dyskusję z synem o polityce......
"Jesteś taki pożyteczny idiota. Oni ciebie w ciula robią, a ty się po prostu dajesz. A oni się bawią! Kasę wywalają na lewo. 70 mln wywalili na wybory kopertowe. 2 miliardy idzie na tępą propagandę w TVP. Do tego Ostrołęka, CPK, Turów i inne przewałki" — usłyszeliśmy......
— Formuła skeczu zderzyła się medialnym obrazem polityków partii rządzącej. Po drugie, obsada politycznych ról na scenie pokazała istotny konflikt wśród polskich wyborców. Jego osią są kwestie pokoleniowe......
Więcej na podstronie Aktualności

03 08 2022 Tusk wrócił do krajowej polityki, żeby obalić rząd.
…..lider opozycji zapowiedział, że po wygranych wyborach (a nawet po zdobyciu władzy na ulicy, bo i taka sugestia pojawiła się wtedy w jego wypowiedzi), siłą będzie wyprowadzał szefa instytucji, której funkcjonowanie reguluje Konstytucja RP i ustawa o NBP.....
Co będzie z rezerwami złota w NBP po siłowym usunięciu Glapińskiego? No tak,przejmie je EBC.I o to właśnie chodzi......
Tusk jest łatwy w hodowli – mówią Niemcy.  Hodowano go głównie w Polsce. W rodzinie mówiono po niemiecku, w szkole uczył się języka polskiego, ale zawsze w głębi serca czuł się Niemcem.......
Więcej na podstronie Aktualności


03 08 2022 Msza w intencji fuzji Orlenu z Lotosem. Do wiernych przemawiał Daniel Obajtek.
W bazylice św. Brygidy w Gdańsku odbyła się Msza Św. w intencji fuzji Orlenu i Lotosu — pisze "Fakt". W kościele przemawiał między innymi prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek. Doszło także do symbolicznego połączenia dwóch krzyży, które kilka lat wcześniej poświęcił papież Jan Paweł II.
Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek, poinformował w poniedziałek 1 sierpnia, że fuzja dwóch narodowych koncernów paliwowych — Orlenu i Lotosu — stała się faktem. Stosowny wpis pojawił się już w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS). "To historyczny dzień. Połączenie Grupy ORLEN i Grupy LOTOS ma fundamentalne znaczenie dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego i niezależności surowcowej Polski" — zapewnił Obajtek. "To także gigantyczna szansa na budowę nowych, perspektywicznych obszarów biznesowych w gdańskiej rafinerii" — dodał prezes PKN Orlen. Fuzja rozpoczęła się konferencją prasową, a zakończyła po południu w bazylice św. Brygidy w Gdańsku. W kościele odprawiono mszę w intencji fuzji dwóch koncernów.
W bazylice złożono wieniec z logiem Orlenu, a do zgromadzonych wiernych przemawiał sam Obajtek. Miało miejsce także symboliczne połączenie dwóch krzyży, które przed laty poświęcił papież Jan Paweł II. Gest ma symbolizować fuzję dwóch firm.

Krzyże trafiły do Polski z Watykanu w 2003 r., gdy Jan Paweł II poświęcił je w intencji stworzenia narodowego koncernu. Pierwszy z nich odsłonięto w 2004 r. w Płocku, drugi trafił do Gdańska, a od 2016 r. znajduje się na bursztynowym ołtarzu w bazylice św. Brygidy. Teraz dołączył do niego ten z Płocka. W wyniku fuzji udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do ok. 35 proc. Optymizmu Obajtka nie podzielają zarówno politycy opozycji, jak i były minister w rządzie PiS, Piotr Woźniak. "Jeśli chodzi o fuzję Orlenu i Lotosu, a niedługo także PGNiG, to mamy do czynienia z jednym z największych skandali w historii Polski niepodległej po 1989 r." — powiedział szef PO, Donald Tusk. "Główny zarzut wobec tej transakcji dotyczy bezpieczeństwa energetycznego państwa, bo jako partnerów dobrano dwie firmy, które od lat współpracują z firmami rosyjskimi i deklarują taką współpracę na długie lata naprzód. To oznacza, że z tymi zaszłościami i perspektywami wchodzą na rynek polski przy szeroko otwartych drzwiach" — mówił na antenie TVN24 Piotr Woźniak. Cześć stacji Lotosu została sprzedana węgierskiemu koncernowi MOL, którego szef, jak ustalił portal money.pl, jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania i ma do odsiedzenia wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w Chorwacji. Część Lotosu została sprzedana także Saudi Aramco.
Źródło: onet.pl
Fuzja nie ważne kto z kim, byle paliwo było tanie!?
Imperium kłamstwa. Zawsze mnie zastanawiało, jak ci ciągle klęczący w kościele politycy, gładko i piękne kłamią. Modlą się na pokaz, przytulają z biskupami, celebrują rytualne gesty i zamaszyste znaki krzyża przy każdej publicznej imprezie, po czym łżą bez mrugnięcia okiem. Dawniej mówiło się „Boże widzisz i nie grzmisz”. Dziś już wiadomo, że Bóg nie grzmi nawet, gdy mordują dzieci w Mariupolu. Ale czasem Bóg (albo po prostu życie) podstawi nogę kłamcom. - Krzysztof Skiba

03 08 2022 Wielki dylemat PiS. Wygra koncepcja "Arki Noego"?

Myślę, że jesteśmy w momencie, kiedy w Prawie i Sprawiedliwości jest bardzo rozważane, czy jest szansa walczyć o trzecią kadencję, czy jej nie ma. Jeśli nie ma, może wygrać koncepcja "Arki Noego" — bierzemy na pokład tylko swoich i ratujemy się przed potopem przegranych wyborów — stwierdził w programie "Onet Rano." senator niezrzeszony, niegdyś związany z PiS, Jan Maria Jackowski. W ocenie Jackowskiego PiS ma też drugi dylemat — co zrobić z Mateuszem Morawieckim, który — jak przekonywał w "Onet Rano." — "jest już w tej chwili niewątpliwie obciążeniem dla obozu rządzącego". — Jego odwołania chce i Solidarna Polska, i część tzw. starego PiS-u. Widzą, że z Morawieckim trudno myśleć o wielkim sukcesie w najbliższych wyborach. Tylko że tutaj mamy do czynienia z pewną kwadraturą koła — jak zmienić premiera i na nowo konstruować bardzo misternie ten cały skomplikowany kształt personalny rządu, gdzie są grupy, podgrupki, wzajemne zależności, układy, układziki, mniejsze środowiska i większe, rozgrywki terenowe. To jest bardzo skomplikowana układanka. Zmiana premiera i konstruowanie większości na nowo jest niezwykle trudnym zadaniem. Dla obozu rządzącego to bardzo poważne wyzwanie — tłumaczył Jan Maria Jackowski. Przypomnijmy, konstytucyjny termin najbliższych wyborów parlamentarnych przypada na jesień 2023 r.
Źródło: onet.pl
A Morawiecki na obligacjach cały czas zarabia!? Fakt każdy może kupić obligacje, jest tylko małe ale, trzeba wiedzieć kiedy to jest najkorzystniej!? Pewnie też będzie widział kiedy je sprzedać!? Widocznie ma taki dar przewidywania!?
Morawiecki to największy we wszechświecie kit- pic, dziwię się, że Kaczyński jeszcze na nim się nie poznał, i przed Trybunałem nie postawił!? Widocznie lubi być pod włos głaskany!?

03 08 2022 Kaczyński przerywa objazd. Jackowski ma teorię.
Jarosław Kaczyński niespodziewanie przerwał swój objazd po Polsce. Decyzję prezesa Prawa i Sprawiedliwości komentował w programie "Onet Rano." były senator klubu PiS Jan Maria Jackowski. — Sądzę, że tournée nie przyniosło takich wyników, na jakie liczono — stwierdził. Wskazał też największy błąd PR-owców partii. Przypomnijmy, o tym, że Jarosław Kaczyński przerywa swój objazd po Polsce, poinformował kilka dni temu portal Gazeta.pl. Nieoficjalnie doszło do zmiany planów, oficjalnie politycy PiS tłumaczyli decyzję wakacyjną przerwą. — Sądzę, że tournée nie przyniosło takich wyników, na jakie liczono. Prezes zorientował się, że to jest tak wyreżyserowane, że to są takie ustawki, które się nie najlepiej kojarzą. Błędem PR-owców prezesa, moim zdaniem, było to, że nie dopuszczano na tych spotkaniach osób, które miały odmienne poglądy, bardzo konkretne, a niewygodne pytania do przedstawiciela obozu rządzącego. Gdyby te spotkania przebiegały w taki sposób, sądzę, że atmosfera wokół tych spotkań byłaby zupełnie inna. Co szkodziło prezesowi wyjaśniać swój punkt widzenia w odpowiedzi na pytania o przyczyny inflacji, braku węgla czy inne kwestie, które byłyby stawiane przez obywateli? Wybrano styl dworsko-dygnitarski. "Wicie, rozumicie", oto władza przyjechała do ludu. Możecie zobaczyć, jak wygląda prezes — komentował Jackowski w "Onet Rano.".
Źródło: onet.pl
Kaczyński udaje dobrodusznego staruszka, który dowcipami chce zaimponować, no i wychodzi to tragicznie!? Znaczy się potrzebuje tłumacza takiego Urbana, który będzie wiedział co prezes chciał powiedzieć!?
Módlmy się, bo tylko żarliwa modlitwa nas ogrzeje, i nakarmi!? Brawo, węgla mamy na 200 lat, a my mamy zacisnąć zęby i marznąć, taka jest dobra rada premiera!? Jak tak dalej będzie to przyjdzie nam mieszkać w szałasach, przy ogniskach, i jeść to co uzbieramy, upolujemy!?
Z forum: Kaczyński nie przerwał tournée po Polsce? "Spotkań było tyle, ile zaplanowaliśmy"Oczywiście wierzymy prezesowi, że nie uciekł przed suwerenem i Donaldem Tuskiem. Prezes przecież nigdy nie okłamie Polaków.
02 08 2022 Jak Komisja Europejska pogrywa z polskim rządem. Prof. Legutko: "Moje zaufanie do KE jest zerowe"
- Kompromisy polegają na tym, że jedna i druga strona z czegoś ustępuje. Ja sobie nie przypominam, żeby Komisja Europejska z czegokolwiek ustąpiła przez te lata walki z polskim rządem od czasów (Fransa-red.) Timmermansa.......
Zastanawiam się, czy chodzi tylko o utrudnienie, czy po prostu o zablokowanie jakiejkolwiek możliwości współpracy z Polską, rozumianej w taki sposób, że Polska korzysta również ze swoich praw w Unii Europejskiej? - dopytywała redaktor Gójska.......
Trudno jest znaleźć argument na rzecz tego, że KE zależy na tym, żeby polski rząd miał dobre warunki funkcjonowania dla dobra swoich obywateli.....UE bez przerwy nakłada na Polskę sankcje, chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie założyliśmy czapki, wzięli manatki, pie.....dolnęli drzwiami i wrócili do domu!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


02 08 2022 Kaczyński: Na moje spotkania z wyborcami nasyłane są bojówki.
Spotkań było tyle, ile zaplanowaliśmy, wszystkie udane, ważne. Po przerwie wakacyjnej będą kolejne, wchodzimy w okres szeroko rozumianej kampanii wyborczej - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Miałem zaplanowane, że w tej rundzie odbędę czternaście spotkań w ramach cyklu odwiedzania stolic okręgów nowej struktury terenowej Prawa i Sprawiedliwości, tożsamej z podziałem na okręgi senackie. Precyzyjniej - największych miast w tych okręgach. Chcę być w każdym z nich do czerwca przyszłego roku. Wszystko wskazuje, że jeżeli nie zdarzy się nic nadzwyczajnego, to zadanie wykonam szybciej. Dodatkowo, poza tym planem wizyt w okręgach, były jeszcze konwencja w Markach i spotkanie w Sochaczewie. Łącznie szesnaście spotkań - powiedział prezes PiS w wywiadzie cytowanym przez portal wPolityce.pl. Jak podkreślił, organizowanie spotkań w sierpniu nie ma większego sensu. Frekwencja na nich spada, ludzie zaangażowani w życie publiczne chcą odpocząć. Dlatego tak to właśnie było zaplanowane. Po wakacjach do tych spotkań wrócimy - wytłumaczył Kaczyński. W całym tym szumie wokół tego chodzi o coś innego. Otóż na tych spotkaniach zdarzały się rzeczy kompromitujące naszych przeciwników. Nasyłane przez nich bojówki atakowały ludzi przychodzących i  wychodzących ze spotkań, opluwały ich, obrażały. Nie wszędzie tak było ale od pewnego momentu zaczęło się powtarzać - podkreślił. Zdarzyło się też obrzucenie jadących samochodów. Wszystko to obnażyło kim są nasi przeciwnicy, jakie metody polityczne stosują, jakiego używają języka i z jakich środowisk się wywodzą. Ujawnił się przestępczy i niesamowicie wulgarny charakter tych działań. Polacy to zobaczyli i to opozycję skompromitowało. Dlatego przystąpiła do tworzenia zasłony dymnej, próby przykrycia tego wstydu - dodał.
Jak ocenił prezes PiS, tworzenie teorii o rzekomym przerwaniu cyklu spotkań z wyborcami "to całkowite wymysły, działanie osłonowe". Nic takiego nie miało miejsca. Spotkań było tyle, ile zaplanowaliśmy, wszystkie udane, ważne. Po przerwie wakacyjnej będą kolejne, wchodzimy w okres szeroko rozumianej kampanii wyborczej. Opozycji i jej bojówkom nie uda się zniechęcić nas do rozmów i spotkań z Polakami - podkreślił. Kaczyński odniósł się też do obrzucenia różnymi przedmiotami samochodu, w którym się poruszał i sugestii dziennikarza "że taki był pierwszy zamach na księdza Jerzego Popiełuszkę".Tak, i to przez tych samych ludzi, którzy go potem zamordowali. Wtedy to były kamienie, teraz jajka, ale jest to równie niebezpieczne dla pasażerów. Nie przeszkolony kierowca zwykle reaguje na taką sytuację nagłym skręceniem kierownicy, próbą uniknięcia zagrożenia i odjechania w bok, co często powoduje wypadek. Nasi - trzech z czterech kierowców - byli na szczęście przeszkoleni, kolumna ani drgnęła. Sam fakt, że rozmawiamy czy wskutek działania ludzi opozycji doszło do wypadku czy nie, pokazuje z kim mamy do czynienia - powiedział.
Źródło: rmf24.pl
Kaczyński udaje dobrodusznego staruszka, który dowcipami chce zaimponować, no i wychodzi to tragicznie!? Znaczy się potrzebuje tłumacza takiego Urbana, który będzie wiedział co prezes chciał powiedzieć!?
Tylko patrzeć jak Mały Rycerz ogłosi stan wojenny, no i skończy się narzekanie na brak węgla, cukru, drożyznę....Zakupione czołgi zrobią porządek!?
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków, Morawieckich..... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne.

02 08 2022 Sprawa CPK. Tusk: "Będę głosował przeciw". Problem w tym, że... nie jest nawet posłem!
Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Mikołowa tak zagalopował się w krytyce Centralnego Portu Komunikacyjnego, że zapowiedział "głosowanie przeciw". Sęk w tym, że nie ma gdzie głosować, bo nie pełni żadnej funkcji, która by go do tego zobowiązywała. Przewodniczący Platformy spotkał się we wtorek z mieszkańcami Mokrego – dzielnicy Mikołowa (Śląskie), przez którą ma przejść kolej szybkich prędkości, łącząca docelowo czeską Ostrawę z Katowicami, a dalej z CPK. Przeciwko planowanemu przebiegowi linii od wielu miesięcy protestują mieszkańcy, którzy mają być wywłaszczeni ze swoich domów. Tusk zapowiedział, że jeżeli ustawa wywłaszczeniowa zostanie uchwalona w Sejmie, KO zamierza doprowadzić do jej odrzucenia w Senacie. Z Tuskiem rzecz jasna nie zgadza się pełnomocnik rządu ds. CPK. - Zawsze będą niezadowoleni, będą osoby wywłaszczane, chcemy, żeby dostały godziwe odszkodowanie powyżej wartości rynkowej ich nieruchomości, także w wyniku tego wywłaszczenia wartość ich majątku trochę wzrośnie. To jest godziwa propozycja, ona jest zawarta w ustawie, która obecnie jest procedowana w Sejmie, a opozycja zrobiła wszystko, żeby odsunąć w czasie te korzystne dla mieszkańców rozwiązania - mówił Marcin Horała na konferencji prasowej. Wróćmy jednak do Tuska, który w Mikołowie nie szczędził obietnic. Jedna z nich była wyjątkowo ciekawa. - Jak Pan się domyśla, ja będę głosował przeciwko tej ustawie - powiedział Tusk podczas spotkania z lokalnymi mieszkańcami. Pytanie tylko, gdzie będzie w tej sprawie głosował Donald Tusk? Aktualny stan rzeczy jest następujący: Tusk nie jest posłem, nie jest senatorem, nie jest europosłem, nie jest nawet radnym wojewódzkim, miejskim czy nawet gminnym. Mimo to zamierza "głosować przeciw". Internauci już zastanawiają się, w jaki sposób...
Źródło: niezalezna.pl
Tusk nie musi głosować, jemu wystarczy wydać polecenie partyjne jak głosować, podobnie jak Kaczyńskiemu!?
Kulisy spotkania Tuska z protestującymi w sprawie CPK. "To pomnik arogancji"
Przewodniczący PO Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Mokrego — dzielnicy Mikołowa na Śląsku — gdzie ma przebiegać linia kolejowa łącząca czeską Ostrawę z Katowicami, a dalej z planowany megalotniskiem CPK w Baranowie Jeśli dojdzie do inwestycji, mieszkańców czeka wywłaszczenie i nakaz porzucenia swoich domów. Rząd chce ustawą zagwarantować odszkodowanie w wysokości od 120 do 140 proc. wartości rynkowej nieruchomości dla wywłaszczonych — Naszym celem nie jest kupczenie za odszkodowanie. Nie liczymy na jałmużnę od rządu. Chcemy tu mieszkać i pracować — mówiła podczas spotkania mieszkanka Mikołowa
Podobnie jak przy każdym spotkaniu wyborczym, nie mogło zabraknąć elementów show. Kolejne osoby, które podjeżdżały na miejsce, instruowane były, gdzie mają stanąć, "żeby było ładne tło przy napisie". Zjechali się działacze, radni i posłowie. — Zróbmy wianuszek, bo już przyjechał — pouczali się wzajemnie organizatorzy spotkania, gdy na horyzoncie pojawił się van mercedesa. W samo południe z samochodu wysiadł poseł Jan Grabiec, a za nim Donald Tusk. Lidera opozycji witał starosta mikołowski. W towarzystwie fotoreporterów i kamery telewizyjnej Tusk dotarł w wyznaczone miejsce. Otoczony mieszkańcami, dziennikarzami i działaczami Platformy mówił o planowanej budowie CPK i szybkiej kolei. — Wiem, jaki macie problem (...), miliardy wyrzucone w błoto — zaczął.
Tusk o CPK: nie mam możliwości zablokowania tej inwestycji — Wiele osób mówi, że nie chodzi o pieniądze, a ojcowiznę czy bezcenny obszar przyrodniczy. Gdybyśmy wszyscy byli przekonani, że ta inwestycja ma sens, to byśmy usiedli i rozmawiali. Problem jest jednak taki, że w ocenie ekspertów ta inwestycja to pomnik arogancji i ignorancji. Z punktu widzenia komunikacyjnego Polski to nie ma większego sensu — dodawał. Tusk przemawiał swobodnie, używał potocznego języka. Stwierdził na przykład, że już "ćwierć miliarda złotych poszło w piach" w związku z pensjami dla ludzi zaangażowanych w CPK. Z ironią porównywał kompetencje Marcina Horały, który pełni funkcję pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, do tych którymi okazję miał wykazać się wicepremier Jacek Sasin. Tusk jednak powtarzał, że będąc w opozycji, niewiele może zrobić.
Źródło: onet.pl
No a jak się ma port morski, stocznia, i latarnia w Radomiu!? CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?
31 07 2022 Plan na Polskę: zamrożenie, zagłodzenie i likwidacja.
Te wszystkie określenia wobec Polski padły z ust prominentnych polityków Platformy Obywatelskiej oraz ich niemieckich sponsorów........
….Mołotow. Przemawiając na forum Rady Najwyższej ZSRR w dniu 31 października 1939 roku określił Polskę jako „Pokraczny bękart traktatu wersalskiego”, który zniknie z mapy Europy.....
Tusk (….)przygotowuje pod egidą UE „operację specjalną” w Polsce (….) jej celem jest „zniknięcie” PIS. W przeciwnym przypadku – podobnie jak w III Rzeszy – na ulice polskich miast wyjdą bojówki wyszkolone już w rzucaniu jajkami w samochody przeciwników likwidacji Polski. Wystarczy tylko jajka zamienić w kamienie lub w granaty…
Więcej na podstronie Aktualności

31 07 2022 Szczęście opuściło PiS? "Nigdy perspektywa utraty władzy nie była tak blisko".
Do tej pory to PiS rozdawał karty i radził sobie dobrze z mniejszymi problemami bądź z większymi aferami. Opozycja choć próbowała, to trudno było jej się przebić z przekazem do wyborców......
PiS już wie, że złote czasy minęły i czarne chmury nadciągają nie tylko nad Polskę, ale także rząd. Do tej pory partia Jarosława Kaczyńskiego cieszyła się stabilnym i wysokim poparciem.....
Tomaszewski (…..) problem z węglem może być momentem zwrotnym i wpłynąć na aktualną sytuację polityczną. Ekspert przekonuje również, że sporą rolę w tym roku odegra także pogoda. - Jeżeli przyjdą mrozy, to na niektóre domy i 5 ton węgla nie wystarczy.....
Politolog uważa jednak, że jest jeszcze za wcześnie, aby skreślać zwycięstwo PiS w wyborach. - Gdyby miały się one odbyć za trzy miesiące, to wydaje się, że Jarosław Kaczyński musiałby się pożegnać z władzą. Jeżeli wybory będą za rok lub.....
Więcej na podstronie Aktualności

31 07 2022 Kaczyński zablokował podwyżki? "Stracili panowanie".
Posłanka Paulina Henning- Kloska z Polski 2050 uważa, że to głównie strach przed reakcją ludzi zablokował planowane przez PiS podwyżki dla polityków, a nie jednoosobowa decyzja Jarosława Kaczyńskiego. - Zjednoczona Prawica już nad niczym nie panuje - powiedziała w programie "Tłit" posłanka. - Mamy problem na rynku węgla, robią ustawy, które nie działają. Tak samo byłoby z ustawą dot. podwyżek - zauważa Henning- Kloska. - Gdyby nie gniew ludzi, byliby gotowi podnieść sobie pensję. Dostali (PiS - przyp. red.) po rękach i się wycofali - mówiła posłanka związana z partią Polska 2050.
Źródło: wp.pl
Sprawa przycichnie, to tylnymi drzwiami wprowadzą podwyżki, i nikt nie zaprotestuje, nawet ci z opozycji będą za!?

31 07 2022 Sakiewicz: Platforma Obywatelska wie, że jak nie oszuka wyborców, to o władzy może zapomnieć.
Pan poseł Tomasz Lenz popełnił największą zbrodnię, jaką można popełnić w tym ugrupowaniu – ujawnił prawdziwy program; ten, który będzie realizowany. Tego nie wolno robić w Platformie. On powiedział po prostu prawdę. Nie ma podstaw, by sądzić inaczej. Gdy rządzili, dokładnie tak się zachowywali. Dlaczego mieliby się zachować inaczej, gdy dojdą do władzy? - pytał w TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.
Co z prospołecznymi świadczeniami na okoliczność wygranych wyborów przez Platformę Obywatelską? Lider ugrupowania gwarantuje, że zostaną zachowane. W sprzeczności do tych deklaracji stoją głośno komentowane słowa posła PO Tomasza Lenza, sugerującego wycofanie 13. i 14. emerytur. - Ci, od których zależy Platforma Obywatelska, pewnie chcieliby ograniczenia czy likwidacji tych programów, ponieważ mają inny pomysł na przeznaczenie tych pieniędzy. Nie da się jednak przy pomocy kilkuset osób, mających dostęp do wieka, pod którym kryła się nasza kasa, wygrać wyborów. Trzeba więc pozyskać innych wyborców, a więc tych, którzy są zainteresowani tymi świadczeniami - komentował naczelny „GP” Tomasz Sakiewicz. Przyznał, że „pewnie jest trochę popierających PO z apetytem na powrót do czasów, kiedy miliony dolarów wpływały na konta zwykłych złodziei”. Fundusze socjalne są finansowane z pieniędzy odebranych złodziejom. Tych, którzy wyprowadzali pieniądze w dziurze VAT-owskiej, w dziurach przemytniczych, w fatalnych kontraktach, które doprowadzały do bankructwa polskie firmy, z których środki wypływały za granicą - wymieniał.
- Większość wyborców, która przyszła do Platformy, raczej wolałaby utrzymania tych programów. To przed nimi muszą utajniać cele, po która idzie Platforma – dodał. Pan poseł Lenz nie jest jedynym, który mówi takim językiem. Są inni, którzy się wygadują. Natychmiast zostają uciszani. Politycy Platformy Obywatelskiej wiedzą, że jak nie oszukają wyborców, to o władzy mogą zapomnieć”.
Źródło: niezalezna.pl
Tusk już mnie raz okradł zabierając moje pieniądze zgromadzone w OFE, a ile razy oszukał tego nie da się zliczyć!? Czekają mnie kolejne wybory w których nie będzie na kogo głosować!?
Pamiętacie jeszcze 10 obietnic Tuska z 19 października 2007 r, bo ja sobie je przypominałem, a Tusk jeszcze nie!? Mógłby to być nadal świetny program wyborczy.
1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy.
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty.
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic.
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ.
5. Uprościmy podatki, wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy 200 opłat urzędowych.
6. Przyśpieszymy budowę stadionów na Euro 2012.
7. Wycofamy wojska z Iraku.
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce.
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet.
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją. Polska zasługuje na cud gospodarczy.

Donald Tusk, 19 października 2007 r
No i co z tego wyszło, wielkie G....!? Zaraz, zaraz, spadochroniarze Tusk, Rostowski, Sikorski.....wzbogacili się o dziesiątki milionów złotych, na pocieszenie ci z PiS- u też sobie nie żałowali, brali to co im się należało!?
30 07 2022 Zawartość Niemca w polskim cukrze…
…....osiągnęła 40%! Jest to wartość wystarczająca, by zrobić panikę na polskim rynku cukru. Panikę tak wielką, by cena cukru w Polsce osiągnęła wartość dwukrotnie większą niż w samych Niemczech!.....
Od 2001 rozpoczęło się masowe zamykanie cukrowni. Tak masowe, że w kampanii cukrowniczej 2006/07 z 12 cukrowni Pfeifer & Langen pracowały 4 czyli 33%, Sudzucker z 22, 10, czyli 45%, Nordzucker z 6, 2, czyli 33%, a z BSO 2 z 10, czyli 20%. Tu uwaga, choć cukrownie były zamknięte, nie zostały zlikwidowane......
…...Unia Europejska wprowadziła dyrektywę, dzięki której Niemcy otrzymali za zakupione za grosze polskie cukrownie rekompensatę za brak produkcji cukru: za każdą wycofaną tonę wypłacono rekompensatę z funduszu restrukturyzacyjnego w wysokości 730 EUR/t !......
Więcej na podstronie Aktualności

30 07 2022 Oto, ile kosztuje cukier pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Cena zwala z nóg.
Kiedy w 2011 r. rządziła koalicja PO-PSL, prezes PiS Jarosław Kaczyński zrobił zakupy spożywcze, by pokazać, jaka w Polsce szaleje drożyzna. Po 11 latach Fakt postanowił zrobić te same zakupy w sklepie osiedlowym, tuż obok domu prezesa PiS na warszawskim Żoliborzu. Efekt? Zapłaciliśmy o ponad połowę więcej!.....
Co podrożało? To, co najbardziej rzuca się w oczy, to cena cukru. Za kilogramową torebkę w sklepie koło domu Kaczyńskiego teraz trzeba zapłacić 8 zł. Ale w zasadzie nie ma produktu, który byłby w tej samej cenie, co w 2011 r.....
Dlaczego my, Polacy jesteśmy tacy biedni? Prawie tak, jak ruskie raby, a cztery razy biedniejsi od Greków i szesnaście razy biedniejsi od Szwajcarów. Kto nas okrada? Nikt, każdy bierze tylko to co mu się słusznie należy.....
Więcej na podstronie Aktualności


30 07 2022 "Gdzie my k...a żyjemy?". "Wyborcza" pisze o zakupach biednej emerytki, ale w tej historii coś się nie zgadza.
Co za kraj? - krzyczy pytanie z wyborcza.biz w opublikowanym dziś tekście. Portal opisał - jak sam formułuje - „scenę” ze sklepu spożywczego. Tam biedna emerytka miała zakupić dla siebie najtańszy makaron dla zwierząt. Nie kwestionując trudnej sytuacji części seniorów, pytamy: o jaki makaron chodzi? W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że według wstępnych szacunków ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu wzrosły rok do roku o 15,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4 proc. To optymistyczna wiadomość, bo może świadczyć o osiągniętym w Polsce szczycie poziomu inflacji. Mimo to lekko nie jest. Sytuację samotnej emerytki opisała wyborcza.biz. Zaczyna się tak: „sytuacja z dzisiaj z Auchan: starsza pani (na oko po 70. roku życia) stoi przed stoiskiem dla zwierząt i głośno zastanawia się nad tym, czy karma dla zwierząt nie wyjdzie dla niej taniej”. Kto historię opowiada? Wstrząśnięty pan Rafał, menadżer w dużej warszawskiej firmie. Rozmówca portalu relacjonuje dalej, że kobieta makaron dla zwierząt kupuje, bo „chyba na tym trochę zaoszczędzi”. Nie ma zwierzaka, bo „już dawno jej nie stać”. Kupuje więc dla siebie, ale wcześniej „idzie do kasy i trzy razy się upewnia, czy cena jest taka sama jak na półce z towarem”. Jak historia wygląda dalej? Wstrząśnięty pan Rafał oddaje kobiecie zrobione przez siebie zakupy za ponad 400 złotych, a emerytka odpowiada: „sprawdzę daty spożycia i zostawię na czarną godzinę”. W tekście znajduje się też cytat z kasjerki i ochroniarza: „Gdzie my k...a żyjemy, żeby emeryci jedli karmę dla psów. Co za kraj?”. Czy tak wygląda sytuacja większości emerytów w Polsce? Jak podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych w marcu 2022, po waloryzacji emerytury i renty w ustawowej najniższej wysokości otrzymuje 465,0 tys. osób. Te wynoszą kolejno 1338,44 złotych (emerytura) i 1003,83 złotych. W publikacji ZUS czytamy też, że „po waloryzacji największy odsetek emerytur - 16,6% - mieści się w przedziale wysokości od 2 000,01 zł do 2 400,00 zł”. W wyniku waloryzacji emerytury i renty wypłacane przez ZUS wzrosły średnio miesięcznie o 181,25 zł na osobę. Przeciętna emerytura w marcu 2022 r. wyniosła 2545 zł brutto. Na ile rzetelna jest ta konkretna scena, opisana na wyborczej.biz? Równie jaskrawych historii "Wyborcza" publikowała mnóstwo. W temacie samej inflacji opisała na przykład sytuację warszawskiej pary, mającej miesiąc w miesiąc 25 tysięcy złotych. Okazało się, że to za mało, bo w drodze był do wykończenia 200-metrowy dom w podwarszawskich Michałowicach.
Pisano też o wakacyjnych wyborach. Redakcja pochyliła się nad Pawłem, który zazwyczaj wybierał Seszele albo Nowy Jork. Dotknięty inflacją musiał zrezygnować z luksusu na rzecz wypoczynku w Turcji. Popadające w skrajności treści w zdecydowanej większości oparte są na anonimowych rozmówcach. Coś tu się nie zgadza. Emilia Kamińska zwraca uwagę na Twitterze, że makaronu dla zwierząt w sieci sklepów Auchan kupić się nie da. Dowód? Załącza stronę internetową sklepu z wykazem wszystkich pokarmów dla zwierząt. Po makaronie ani śladu. W kolejnym wpisie odnotowuje, że po wpisaniu hasła "makaron dla zwierząt Auchan", pierwszym i jedynym wynikiem jest tekst wyborczej.biz. "Dziennikarstwo manipulacyjne to jednak trzeba umieć" - konkluduje. Za najtańszy makaron w Auchan - wcale nie dla zwierząt (400 g makaronu spaghetii) - przyjdzie zapłacić 2,08 zł. Na najtańsze półkilogramowe opakowanie kokardek, kolanek, piór czy świderek trzeba zaś wydać 3,57 zł.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: Za komuny 1979 zatrudniony zostałem w Pogotowiu Ratunkowym za pierwszą pensję kupiłem spodnie i bluzę na jedzenie nic mi nie zostało ale rodzice pomagali Pamiętam 1989 jak rządził Balcerowicz ustalił wartość dolara na 10.000 tysięcy złotych to wtedy zarabiałem z nockami 30.000 złotych a teraz ludzie narzekają.
Makaron dla psa bez dodatków 2,80zł kg, makaron dla biedoty ludzkiej - Lubella albo podobny szajs od 8zł kg w górę. Nie dziwię się babci. 
29 07 2022 Platformerska buta, czyli: nu, zajac, pogadi!
Chłodno, bo zabraknie węgla, głodno, bo drożyzna zredukuje nasze kulinaria do suchego chleba, gorzko, bo zabraknie cukru, do domu daleko, bo kogo będzie stać na komorne, o kredycie hipotecznym nie wspominając…...
Od dawna zaskakuje mnie pewność siebie koryfeuszy chóru wujów i ciot. Z dyskretną nonszalancją sypią niczym z rowu, wróć, z rogu obfitości, płytkimi pomysłami często bez merytorycznej analizy ich sensu......
Właśnie wśród wyznawców PO zapanowała euforia granicząca z orgiastyczną ekstazą. Pierwszy raz od wyborów w 2015 roku Platforma wyprzedziła w notowaniach partyjnych PiS!....
Więcej na podstronie Aktualności

29 07 2022 Tusk mówiący o okradaniu Polaków – bezczelne to i zuchwałe.
Jest takie polskie przysłowie, że „Złodziej zawsze najgłośniej krzyczy: łapać złodzieja” i ono idealnie odzwierciedla okres rządów Donalda Tuska w Polsce w latach 2007-2014 i prawdziwość jego obecnych oskarżeń kierowanych pod adresem Prawa i Sprawiedliwości.....
Sumarycznie dochody budżetowe w latach 2016-2022 są wyższe od tych osiągniętych w budżecie roku 2015, aż o 1 bilion 132 mld zł, czyli średniorocznie aż o około 160 mld zł......
Herr Tusk a gdzie moja emerytura z OFE się zapodziała!? Miały być piaski Egiptu, a tu nawet na piasek do piaskownicy braknie!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


Magdalena Środa: Coraz bardziej nie podoba mi się akcja zbierania pieniędzy na Bayraktara. Początkowo miałam tylko moralną intuicję: to nie jest dobre. Teraz mam pewność. To państwo dysponuje narzędziami legalnej przemocy i to państwo powinno uzbrajać Ukrainę nie obywatele, którzy raczej powinni walczyć o to, by przemocy było mniej. Na Ukrainie dzieją się straszne rzeczy, między innymi dlatego, że w wojnę zaangażowany jest potężny biznes zbrojeniowy (w jego interesie leży przedłużanie konfliktu). Płacenie na rzecz tego biznesu i wspieranie tureckiej potęgi zbrojeniowej, która służy między innymi do tłumienia ruchów wolnościowych i niepodległościowych np. Kurdów jest nieetyczne i głupie. Chwalenie się w mediach, że dało się pieniądze na śmiercionośny sprzęt jest jakąś chorobą (moral insanity?). Może niech celebryci szczególnie dumni z zakupu broni, kupią sobie czołg i reklamują się na lufach? Może nich pojadą i zrobią sobie fotkę przy trupach. A może urządzimy radosną zbiórkę na bombę atomową? Dziś nie starcza pieniędzy na pomoc humanitarną, na pomoc dla rannych i gwałconych kobiet. Jakoś nie udało się na ten cel zebrać wielkich pieniędzy. Jak ktoś czuje, że musimy aktywnie, z bronią w ręku wesprzeć Ukraińców w walce, to najpierw niech tam pojedzie i zapisze się do wojska. Niech zobaczy działania dronów, usłyszy huk bomb i opatrzy rannych, a potem niech dalej nakręca sprężynę wojennej spirali kupując kolejną broń i jeszcze jedną i jeszcze kolejne 22 miliony na kolejną, tym razem z napisem "Sierakowski" na skrzydłach. Uważam za coś ohydnego rozkręcanie akcji zakupu prywatnej broni i entuzjazm wokół niej. Naciskajcie na państwo, państwa, a niech obywatele walczą z przemocą a nie dla przemocy.
Mnie jakoś nie wzruszył los Ukraińców, bo przecież nie uciekli ci najbiedniejsi, i najbardziej narażeni na utratę zdrowia, a nawet życia!? Ponoć w moim mieście wykupili całe nowo budowane osiedle!?
Do moich znajomych przyjechał „młody mężczyzna” z Ukrainy ponoć legalnie by spotkać się z żoną, dzieckiem, która jest w Polsce od marca!? I pierwsze jego słowa były: kupcie mi samochód. OK! A masz pieniądze. No nie. My też ich nie mamy!? No to zorganizujcie zbiórkę, bo ja muszę mieć samochód!? A mówiłem ostrzegałem, że jak Ukraińca wpuścisz do domu, i nakarmisz go, to on w dowód wdzięczności, w nocy, kiedy wszyscy będą spali, całą rodzinę ci wyrżnie!? Tylko patrzeć jak przyjedzie cała ich familia, i powiedzą nie mamy gdzie mieszkać wypad do komórki!?

29 07 2022 Wsparcie dla polskiej wsi. Premier Morawiecki: „Nie ma gospodarki bez silnego rolnictwa”
- Polska wieś potrzebuje potężnych inwestycji w infrastrukturę aby stać się pożądanym miejscem do życia przez Polaków - powiedział Mateusz Morawiecki. Premier spotkał się z rolnikami w miejscowości Kózki w gminie Grębków. Tak, żeby wieś była miejscem do życia pożądanym, przez taką część Polaków jaka sobie tego tylko by chciała zażyczyć, to potrzebne są potężne inwestycje w infrastrukturę i stąd nasze programy od kilku lat - powiedział premier. Zdaniem szefa rządu, wójtowie, starostowie w całej Polsce potwierdzą, że obecnie realizowane programy, skierowane dla wsi, są pierwszymi tego typu od co najmniej trzech dziesięcioleci. Dodał, że programy służące rozwojowi obszarów wiejskich, rząd realizuje po to, aby życie na wsi z jednej strony było wygodniejsze, a z drugiej aby rolnik Polski poczuł się doceniony. Robimy to po to właśnie, aby życie na wsi, z jednej strony było wygodniejsze, było takie, które nie ustępuje niczym, a nawet przewyższa, ze względu na ogromne walory krajobrazowe, życie w mieście, a z drugiej strony robimy to dlatego, aby rolnik Polski, mieszkaniec polskiej wsi, poczuł się wreszcie doceniony - powiedział Morawiecki. Ta godność, której często brakowało w polityce gospodarczej III Rzeczypospolitej wobec polskiej wsi, musi być odbudowana i cieszę się że ona jest odbudowywana.
Premier podziękował wszystkim rolnikom za trud, wysiłek, determinację w utrzymaniu ojcowizny, determinację w uprawianiu ziemi i także za to, że starają robić wszystko, aby ten sektor gospodarki był coraz silniejszy. Nie ma polskiej gospodarki bez silnego polskiego rolnictwa. To jest nasze credo, w to głęboko wierzymy i w ślad za naszą wiarą, za naszymi słowami idą nasze czyny.
Źródło: niezalezna.pl
I to wszystko powiedział największy we wszechświecie kit- pic, znaczy się przyjechał na wieś po szynkę, schab, baleron!? Rolniku trzymaj się za kieszeń, bo Morawiecki chce ciebie wydoić!?
Z forum: Panie Tusk, zlituj się pan i ześlij już tę imperialistyczną stonkę ziemniaczaną, bo wykopki coraz bliżej i trzeba znaleźć winnego nieurodzaju kartofla. 
28 07 2022 Sztukmistrz z Berlina znowu atakuje!
Co by nie mówić, to wysłany przez Niemców do walki o Polskę Donald Tusk na pieniądzach się zna, jak nikt inny. Już przecież zaraz po „okrągłym stole” Donald Tusk zaczął zgarniać niewyobrażalną kasę za to, że zaufał Niemcom, zaś Niemcy zaufali Tuskowi.......
Tusk nic dla Polski nie zrobił, jako premier oraz desygnowany przez Niemców„Król Europy”. Przeciwnie: straszył sankcjami na Polskę za nieprzyjęcie imigrantów z Afryki!......
W sumie w ciągu pięciu lat piastowania funkcji "króla Europy" Donald Tusk zainkasował ok. 6,7 mln zł, zaś po upływie kadencji „Króla” przypadła mu także sowita odprawa. Przez trzy lata przysługiwał Tuskowi tzw. dodatek przejściowy w wysokości ok. 40 tys. zł miesięcznie.......
Wyobrażacie sobie jak musieli kraść w Unii Europejskiej, by takiemu nierobowi jak Tusk płacić miesięcznie grubo ponad 140 tys. złotych? Tusk jednak nie pomstował wówczas na europejskich złodziei, gdy w grudniu 2018 roku otrzymał podwyżkę w kwocie 550 euro.....
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa......
Więcej na podstronie Aktualności


28 07 2022 Szefowa KE: UE zapewnia solidarność w obliczu szantażu energetycznego Putina.
Unia Europejska podjęła zdecydowany krok, aby przeciwstawić się groźbie całkowitego zakłócenia dostaw gazu przez Putina – napisała w ogłoszonym we wtorek oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen......
Ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii osiągnęli we wtorek porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz. Zakłada ono dobrowolne ograniczenie popytu na ten surowiec o 15 proc. przed zimą i w okresie zimowym......
No tak my mamy oszczędzać by Niemcy mieli się przy czym grzać!? Mają tak duże magazyny, to dlaczego ich nie zapełnili, przecież pieniędzy im nie brakuje, bo cała UE na nich pracuje!?
Więcej na podstronie Aktualności


28 07 2022 Tusk grzmi. „Władzy należy się wyrok wyborców za to, że okradają polskie rodziny”.
Władzy należy się wyrok wyborców i sprawiedliwe procesy za to, że okradają polskie rodziny z pieniędzy, węgla, cukru, ciepłej wody, nadziei i marzeń o własnym mieszkaniu, z poczucia bezpieczeństwa - tak szef PO Donald Tusk odniósł się do informacji o podwyżkach m. in. dla polityków.
"Rzeczpospolita" napisała przed kilkoma dniami, że podczas posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, która odbyła się 21 lipca, szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska poinformowała, że w przyszłorocznym budżecie planowane jest zwiększenie wydatków na utrzymanie kancelarii o 23 proc. Ma to być efekt m.in. planowanego wzrostu płac dla urzędników, uposażeń i diet dla posłów. "Kaczmarska stwierdziła, że 13 lipca Kancelaria otrzymała pismo z Ministerstwa Finansów pismo poleceniem zaplanowania 7,8 proc. podwyżki. Dopytywana, kogo te podwyżki mają dotyczyć, poinformowała, że wszystkich - Straży Marszałkowskiej i parlamentarzystów" - czytamy w "Rz". Jak zaznaczono, naliczanie podwyżek odbywa się od kwoty bazowej, której wysokość określa ustawa budżetowa. Obecnie to1789,42 (niezmieniana od kilku lat), a po zwiększeniu o 7,8 proc. wyniesie 1928,99. Jak wylicza TVN24, dla posłów i senatorów oznacza to 1000 złotych brutto podwyżki, dla prezydenta 2000 złotych brutto, dla marszałków 1600, dla ministrów 1400, a dla wiceministrów 1250 złotych brutto. Do tej propozycji odniósł się w środę lider PO w filmie opublikowanym na Twitterze.
Są tacy, którzy twierdzą, że PiS-owska władza co prawda kradnie, ale się dzieli. Jak kradnie, to już wszyscy wiemy. Zobaczmy, jak dzieli się z ludźmi. Tu mam w ręku 2 tys. złotych - tyle podwyżki ma dostać pan prezydent. Niewiele mniej pan premier, ministrowie, pani marszałek. To w czasie, kiedy drożyzna zżera ludziom oszczędności, kiedy wielu Polaków nie wie, czy przeżyje od pierwszego do pierwszego - mówił Tusk. Jak wskazał nauczyciel mianowany na pensji zasadniczej dostanie w tym samym czasie 152 złote. Ta władza mówi, że im się to należy, niejako z automatu. Z automatu to tej władzy należy się wyrok wyborców. Z automatu to tej władzy należą się sprawiedliwe procesy przed niezależnymi sądami za to, że okradają każdego dnia polskie rodziny z pieniędzy, z węgla, z cukru, z ciepłej wody, z nadziei, marzeń o własnym mieszkaniu, z poczucia bezpieczeństwa. I ten wyrok zapadnie szybciej, niż myślicie - dodał szef PO.
Źródło: rmf24.pl
Ciekawe czy Tusk tak samo by mówił gdyby na podwyżkę się załapał!?
Jeść mniej i taniej, i oto reakcja: Władza szykuje dla siebie podwyżki, prezydent 2000 zł; premier, marszałkowie 1600 zł, ministrowie 1400 zł, posłowie i senatorowie 1000 zł!? No i co wy na to!?

28 07 2022 Czarne chmury nad PiS? Polityk Porozumienia o najnowszych sondażach.
— Nie ma w tej chwili sondażu, który by dawał PiS-owi możliwość samodzielnej władzy. Ba, PiS nie ma większości nawet w jakiejś egzotycznej konfiguracji z Konfederacją! Jeśli opozycja pójdzie w jednym, dwóch, maksymalnie trzech blokach, to będzie po wyborach rządzić w Polsce — stwierdził w programie "Onet Rano." Jan Strzeżek z Porozumienia. W jego ocenie notowania PiS-u będą nadal spadały. Przypomnijmy, Wyborcza.pl opublikowała niedawno sondaż, w którym Koalicja Obywatelska, pierwszy raz od 2015 roku, uzyskuje przewagę nad Prawem i Sprawiedliwością. Poparcie dla partii rządzącej spadło w badaniu o 3 pkt proc. do 26 proc., natomiast notowania Koalicji Obywatelskiej wzrosły aż o 4 pkt proc. do poziomu 27 proc. Skąd takie wyniki? Zdaniem Strzeżka to pochodna bardzo wielu decyzji. — Widzimy funkcjonowanie Polskiego Ładu w praktyce, widzimy funkcjonowanie drożyzny w praktyce, widzimy działalność w zakresie kupowania polityków. Ludzie tego nie lubią, a to robiło PiS przez ostatnie miesiące — tłumaczył. Czy to początek końca rządów PiS? — Spodziewam się, że notowania PiS-u będą dalej spadały. Z bardzo prostej przyczyny. Każdy z nas jeździ samochodem, chodzi do sklepu, ma w rodzinie kogoś, kto ma kredyt. Można się spierać o kwestie ideowe, ale jeśli w gospodarce jest się nieudacznikiem, to ciężko kogoś takiego popierać — tłumaczył gość "Onet Rano.". — Premier Morawiecki jest królem plastikowości politycznej. Jestem przekonany, że on przygotuje dowolną prezentację w Power Poincie, która pokaże, że jest pięknie. Tylko jeśli dostajemy prezentację, a potem idziemy do sklepu, jedziemy na stację benzynową, płacimy dwukrotnie wyższe raty kredytów, to nawet najpiękniejsza prezentacja nie sprawi, że w to uwierzymy. Ten kit i ten pic, w którym Morawiecki się wyspecjalizował, przestają być wiarygodne. Tak się nie da — podsumował Strzeżek.
Źródło: onet.pl
A ja bym chciał by wreszcie pojawił się ten trzeci, który rozliczy wszystkich okrągłostołowych!
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?

28 07 2022 Luksusy za nieróbstwo i "złoci emeryci". Sześciu członków byłej Izby Dyscyplinarnej przechodzi w stan spoczynku.
Ponad 20 tys. zł miesięcznego wynagrodzenia, odprawa w wysokości ponad 100 tys. zł. Oto jak sześciu członków byłej Izby Dyscyplinarnej przechodzi w "stan darmozjadny" — jak określił to były członek tej izby, który sam zrezygnował z zasiadania w niej, dr hab. Jan Majchrowski. Ponad połowa 11-osobowego składu Izby Dyscyplinarnej, prawnicy w wieku od 46 do 57 lat, za całkowitą bezczynność otrzymywać będą co miesiąc ponad czterokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Sześć osób, które orzekały w zlikwidowanej na mocy ustawy prezydenckiej Izbie Dyscyplinarnej, zdecydowało o przejściu w stan spoczynku. Formalnie sędziowie na ten stan pracują przez długie lata, jednak członkowie Izby Dyscyplinarnej Sadu Najwyższego na mocy przepisów autorstwa Andrzeja Dudy przywilej ten otrzymało po zaledwie trzech i pół roku orzekania z SN. Przy czym warto podkreślić, że owo "orzekanie" obarczone było licznymi wątpliwościami natury prawnej. Oba najważniejsze sądy europejskie — unijny Trybunał Sprawiedliwości (TSUE) oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) uznały, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, zaś jej członkowie to nie są sędziowie ze względu m.in. na wadliwość ich powołania przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa. Mimo to Izba Dyscyplinarna funkcjonowała nadal, do czasu gdy Unia realnie wstrzymała dla Polski fundusze w związku z istnieniem organu, który nie jest sądem, a funkcjonuje w strukturach SN. A do tego rujnuje życiorysy polskim niezależnym sędziom, odsuwając ich bezterminowo od orzekania głównie dlatego, że ci sędziowie chcieli przestrzegać prawa unijnego, mającego w każdym kraju członkowskim pierwszeństwo przed prawem krajowym. Jak wyliczył prawnik Stanisław Zakroczymski z instytutu Strategie 2050 związanego z partią Szymona Hołowni, na wypłacanie wynagrodzeń szóstce byłych członków Izby Dyscyplinarnej, którzy odeszli w stan spoczynku z budżetu państwa pójdą blisko 23 mln zł do czasu osiągnięcia przez nich wieku emerytalnego, czyli 65 lat. Co roku każdy z nas, podatników złoży się na 1,6 mln zł dla tych przedwczesnych emerytów.
Źródło: onet.pl
I co dalej otworzą kancelarię, czy w sadzie będą orzekać, jako pracujący emeryci!? 
27 07 2022 Politycy opozycji blokują rządową inwestycję. Wiceszef MAP w rozmowie z Niezalezna.pl zarzuca im hipokryzję.
Przekop Mierzei Wiślanej to olbrzymia szansa dla Elbląga i jego mieszkańców, ale konieczne są kolejne inwestycje, na które miasto nie ma pieniędzy......
Jak podkreśla wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka, poprzez nadanie portowi „statusu portu o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej” oraz „zapewnienie większościowego udziału Skarbu Państwa”, elbląski port ma szansę stać się „IV portem” w Polsce.......
Zdaniem wiceministra Śliwki, istotny wpływ na działania senatora Wcisły mają prominentni politycy PO, „którzy wyraźnie mówili, że ten projekt przekopu nie ma uzasadnienia ekonomicznego, że jest trikiem, że gdyby >>natura chciała<< itd.”......
Niech no tylko Skarb Państwa zacznie zarządzać portem, to zaraz stworzone zostaną dobrze płatne stanowiska dla prezesów, ich zastępców, itd. dla zasłużonych działaczy PiS, i koalicjantów......
Więcej na podstronie Aktualności

27 07 2022 Patriotyzm i inflacja.
Wzrost cen, z którym mamy do czynienia na całym świecie, również w Polsce, wywołał zauważalne pogorszenie nastrojów. To było nie do uniknięcia i trzeba tegoroczną inflację po prostu przechorować......
Szymon Hołownia w ramach walki z inflacją proponuje postawić Adama Glapińskiego przed Trybunałem. Donald Tusk Trybunału nie potrzebuje, będzie gościa wyciągać po schodach.......
Obiecali ludziom silne, uczciwe państwo, wyjaśnienie tragedii smoleńskiej i umocnienie naszej niepodległości wraz z dobrze pojętym patriotyzmem. Wiele z tego naprawdę się dzieje, ale nie w przekazie obozu władzy.......
Przypominam co dla prawdziwych Polaków tych zacnych synów ojczyzny znaczy dewiza: Bóg, Honor, Ojczyzna. Boga nie znają, honoru nie mają, a ojczyznę w czterech literach mają.
Więcej na podstronie Aktualności

27 07 2022 Beacie Szydło grozi wyrok dożywotniego pozbawienia wolności? Giertych: Dopilnuję, by winni zostali ukarani.
Okazuje się, że jest to scenariusz możliwy, pod warunkiem, że demokratyczna opozycja dojdzie do władzy przy silnym mandacie społecznym i dokona rozdziału polityki od sądownictwa. Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się od Prezes Rady Ministrów Beaty Szydło, która w 2015 roku miała złamać konstytucję, nie publikując ważnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w dzienniku ustaw. Są ludzie, którzy nie zapomnieli haniebnych czynów ludzi władzy i którzy w przyszłości będą udowadniać przed najważniejszymi organami w państwie, że u władzy PiS są ludzie, którzy swoimi czynami najzwyczajniej w świecie zasługują na sowitą karę, gdyż dokonali zamachu stanu, który w Polsce jest karany więzieniem, a nawet dożywociem. [Nieznajomość prawa nie usprawiedliwia jego nierespektowania]. Osobą, która będzie nadzorować, czy po wyborach wszystko idzie w tym zakresie w dobrym kierunku jest mecenas Roman Giertych, który w swojej najnowszej serii na autorskim kanale w serwisie Youtube opowiada, dlaczego ta władza zasługuje na przykładne ukaranie. Prawnik zapowiedział, że w przyszłej kadencji widzi siebie w senacie, w komisji sprawiedliwości, gdzie dopilnuje, by winni gwałtu na polskiej konstytucji zostali demokratycznie osądzeni i skazani, na miarę swoich czynów i zajmowanych stanowisk. Sam zrzekł się niedawno propozycji, by to on objął rolę prokuratora generalnego w kolejnej kadencji. gdyż jak stwierdził, mógłby zostać odebrany jako ktoś jednostronny, a przecież całym zamysłem demokracji jest to, by organy władzy politycznej i sądowniczej, nie przenikały się i były od siebie niezależne. W wizji mecenasa wszyscy ci, którzy zamachnęli się na polską konstytucję powinni być sądzeni przez największe, a nade wszystko niezależne od władzy politycznej autorytety sądownicze w Polsce. W pierwszym odcinku serii o nazwie “Katalog afer PiS” mecenas omawia decyzje premier Beaty Szydło i osób jej najbliższych, by w 2015 roku aż do dziś nie publikować wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Czyn ten ma stanowić pierwszą skazę, za którą ówczesnej premier Beacie Szydło i otoczeniu grozi surowa odpowiedzialność karna. Istnieje bowiem w polskim prawie przepis, który dla naczelnych “gwałcicieli polskiej konstytucji” przewiduje wyrok nawet dożywotniego pozbawienia wolności!
Źródło: gazetaplus.pl
Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Dupiarz prezydentem, a Trynkiewicz Rzecznikiem Praw Dziecka!?
Z forum: Giertych: Julii P. grozi 10 lat więzienia za realizację orzeczeń na zamówienie.
Prawo i Sprawiedliwość w szoku. Piątkowy sondaż przewidujący wygraną Platformy Obywatelskiej oraz mocne, często wulgarne postawy mieszkańców miast, które w zeszły weekend odwiedził Kaczyński, wywołują niemały strach wśród oficjeli “dobrej zmiany”.
Niedługo powiedzieć „złodziej z PiS” to będzie tak jak rzec „skośnooki Chińczyk”. To co odsłania „Partia i Spółki” to niewyobrażalna kradzież zorganizowana przez całe pisowskie rodziny i koterie. Im tylko chodzi o to, aby to ucztowanie trwało. - R. Giertych.

27 07 2022 Jachira dostała po kieszeni za rzucanie papierami w Sejmie. Poinformowała o tym w swoim stylu.
Posłanka KO Klaudia Jachira została ukarana finansowo za rzucanie śmieci z sejmowego balkonu. Sama poinformowała o tym na Twitterze, przy okazji... atakując szefa banku centralnego. Podczas zaprzysiężenia Adama Glapińskiego na prezesa Narodowego Banku Polskiego na drugą kadencję posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira "popisała się" happeningiem. Parlamentarzystka z partii Tuska postanowiła zaśmiecić salę plenarną, rzucając papiery z balkonu. - Naruszyła pani powagę Sejmu - mówiła do posłanki Jachiry marszałek Elżbieta Witek. Jachirę wyprowadziła Straż Marszałkowska.  Sama posłanka nie miała sobie nic do zarzucenia - powiedziała dziennikarzom, że "chciała pokazać do czego doprowadzi nadmierne drukowanie pieniądza przez NBP". Posłanka od Tuska sama poinformowała dziś, jak ją ukarano. Prezydium Sejmu miało wymierzyć jej karę obniżenia uposażenia o połowę przez trzy miesiące. Ale najwidoczniej na Jachirze wielkiego wrażenia to nie zrobiło, bo przy okazji... zaatakowała szefa banku centralnego. Komentatorzy wskazują, że Klaudia Jachira, do kary finansowej, powinna jeszcze otrzymać w komplecie nakaz... sprzątania Sejmu. Wszak, po jej wyczynie, panie sprzątające miały co robić... Za rozrzucenie "pociętych kartek papieru imitujących banknoty" Prezydium Sejmu ukarało mnie obniżeniem uposażenia o połowę przez 3 m-ce. Natomiast Adam G., który odpowiada za dodrukowanie 144 mld, rekordową inflację i drożyznę nie poniósł żadnej kary.
Źródło: niezalezna.pl
No i patrzcie aktorka ze spalonego teatru chce otrzymać pierwszoplanową rolę na jednej z największych scen teatralnych w Polsce!?
Z forum: Mam nieodparte wrażenie, że powinna Pani w formie kary obowiązkowo sprzątać salę plenarną w Sejmie do końca kadencji...
Ale przecież Pani w Sejmie jest dla idei, nie mamony, prawda?

27 07 2022 Czy to jest zamach na Polskę ?
Sięgam pamięcią do czasów komuny, do czasów w których ściany miały uszy. Do czasów gdzie dzieci i ryby nie miały głosu i to co z rozmów rodziców usłyszały nie wolno było nikomu powtarzać. Słowami niecenzuralnymi posługiwali się tylko ludzie nieokrzesani, zachowujący się niegrzecznie, czyli innymi słowy, chamy i prostaki. To właśnie takich narzucona władza przez tzw. elitę światową, szczególnie wyróżniała. W DNA Polaka zawsze było godne zachowanie, gościnność, tolerancja. Przysłowia są mądrością narodu i częścią naszej kultury, dlatego przysłowie "Gość w dom, Bóg w dom", mówi o wartości gościnności. Czasem stawało się naszym przekleństwem, zwłaszcza wtedy gdy nieproszeni goście zaczęli się szarogęsić w naszym domu, a każdego kto stał na straży tych wartości, uśmiercali myśląc, że zastąpią to co nie było do zastąpienia. Mądry naród swą mądrością, zawsze umiał wybrać swojego przywódcę. Taki przywódca wybrany przez naród, stawał się śmiertelnym zagrożeniem dla tych których znakiem rozpoznawczym jest kłamstwo, oszustwo, wykorzystywanie innych do własnych celów, morderstwo. Zjawienie się w Polsce Tuska, nie jest przypadkowe. Ten człowiek to samo zło, głęboko niemoralny i systematycznie czyszczący wszystko to co jest cechą narodową. Robi to w sposób przebiegły. Sam nie będzie używał knajackich wyrazów, wskaże tylko i wyróżnieniem nada ważność wyboru błyskawice wulgarne, czy bawiących się w happeningi niedojrzałych emocjonalnie posłów. To nie stało się teraz, ale stopniowo narasta od Kongresu Liberalno - Demokratycznego finansowanego przez niemiecką chadecję - twierdzi w swojej książce Paweł Piskorski. Niech zatem nie dziwi - "policzmy głosy" i obalenie rządu Polski Jana Olszewskiego. Potem rok 2007 i wielka nagonka na ludzi starszych - zabierz babci dowód, moherowe berety. Upokarzanie, dzielenie, wykluczanie rodem z bolszewii, pod płaszczykiem szumnych haseł o nowoczesności. Choć nie do końca się udało i prezydentem został nie ten którego by mocodawcy chcieli. Nadarzyła się okazja wsadzić wszystkich niewygodnych do jednego samolotu i jak kiedyś w Stutthof, Mauthausen-Gusen, Dachau, Katyń, stał się Smoleńsk. Jeden został.... I niech nikogo nie dziwi nagroda Merkel namaszczeniem na króla Europy. Tu też był potrzebny do wywalenia UK z UE, tego państwa które nie chciało dać się wodzić za nos Niemcom. Robota udana, więc wynocha do Polski zrobić porządek z niepokornymi polaczkami. Zaciśnięte pięści, obiecywanie opiłowywania katolików żeby się nie podnieśli, usunięcie siłą urzędników państwowych strzegących naszych dóbr narodowych, chowanie się do szafy wtedy kiedy trzeba jasno stanąć po stronie poszkodowanej w aferze wywołanej przez partie zła, niemoralności i układów, a w tle znowu finansowanie kampanii zła i nienawiści, pieniędzmi niemieckimi. To tylko początek. Musimy być przygotowani jeszcze na coś gorszego bo mają przecież, ponoć niezależne media powstałe wskutek jakiejś luki prawnej, a finansowane przez lewactwo wszelkiej maści. Pilnujmy Polski i nie dajmy się zwodzić słowami, które są tylko słowami wypowiadanymi w konkretnym celu. Uśpić czujność jakimś brakiem papieru toaletowego, cukru, czy inflacją. Czy to jest ewidentny zamach na Polskę agentury obcego mocarstwa ?
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Oczywiście,  PDT dąży do wywołania zamieszek, wtedy Bundeswehra będzie miała pretekst do wkroczenia na teren Polen. Stanie się to jednak dopiero kiedy ChRL zaatakuje Rosję, co może sie stać niezwykle szybko i będzie to ogromnym zaskoczeniem dla świata. My wiemy co jest grane, oni wiedzą, że my wiemy co oni kombinują. A jak naprawdę nie wiedzą, że my wiemy, to tym gorzej dla nich :-) 
26 07 2022 „Miś” ze Szczecinka na wiecu PO w Turowie…
Platforma Obywatelska, która powstała za kasę z RFN desperacko walczy o władzę w Polsce. Na szczęście Platforma ma hojnego sponsora-niemiecką organizację państwową, noszącą nazwę Konrada Adenauera......
Arłukowicz dostał od Platformy Obywatelskiej „kopa w górę” po tym, gdy go zdymisjonowano ze stanowiska ministra zdrowia (....) zasłynął także z oszczędności na lekach - w tym przeciwko rakowi! (.....) proponował likwidację niektórych szpitali: – Chłopie, ku***a, masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery – powiedział marszałkowi województwa małopolskiego Markowi Sowie......
Po kolejnym sukcesie Platformy Obywatelskiej w Turowie był bufet dla jego uczestników – pieczywko, bigos, żurek i woda gazowana – po czym mieszkańcy Szczecinka wsiedli do autokarów i ruszyli.......
Więcej na podstronie Aktualności


26 07 2022 Kaczyński chce zniesienia immunitetu dla sędziów i parlamentarzystów.
„Wybudowano w środku lasu, w miejscu chronionym, wielki zamek. Znaczy zamek, hotel w gruncie rzeczy, ale w kształcie zamku. No i co się stało?......
Czy Kaczyński da radę zrobić czystkę na najwyższych stanowiskach państwowych? Wątpię bo to jest porywanie się z motyką na słońce. Przecież gdzie spojrzy to rodzina która od wieków stanowiska okupuje. Zatem hop siup! No i od nowa Polska...Ludowa......
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2022 Kim i czym jest PO partia zewnętrzna - banda czy agentura ?
…..„swołocz”, będąca pod wpływem środków wzmacniających usiłowała zakłócić spotkanie Prezesa PiS z mieszkańcami powiatu poznańskiego. Użyte słowa „spierdalaj” „jebać pis”"Będziesz siedział!" i "Spie***aj, dziadu! - m.in. takie okrzyki powitały Jarosława Kaczyńskiego w Kórniku "…..
Będących na pasku obcych agentur, zrobią wszystko co im wróg Polski każe, czy zleci. Na widok dobra i głosu prawdy reagują podobnie jak diabeł pokropiony święconą wodą, dostają wściekłej furii!.......
Dobre to ci co na pasku potępiają tych pod butem, a nam biednym żuczkom, z dnia na dzień żyje się coraz to gorzej!?
Jeść mniej i taniej, i oto reakcja: Władza szykuje dla siebie podwyżki, prezydent 2000 zł; premier, marszałkowie 1600 zł, ministrowie 1400 zł, posłowie i senatorowie 1000 zł!? No i co wy na to!?
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2022 „Agresją i wulgaryzmami PO chce odzyskać władzę”. Fogiel o skandalicznych wydarzeniach w Kórniku
Podczas trwania weekendowego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami w Kórniku, przed budynkiem doszło do bulwersujących scen. Zwolennicy "totalnej opozycji" wyzywali i opluwali idących na spotkanie mieszkańców. "To smutne, że Platforma Obywatelska uważa, iż odzyska władzę dopuszczając się agresywnych i wulgarnych zachowań" - skomentował sprawę rzecznik PiS Radosław Fogiel. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przebywał w weekend w Wielkopolsce, gdzie spotykał się z wyborcami w kilku miastach. Przed lokalem w Kórniku zebrali się protestujący zwolennicy opozycji. Doszło do skandalicznych wydarzeń. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać delikwentów, którzy wykrzykują w kierunku prostackie hasła: "Będziesz siedział", "J...ać PiS" oraz "Wyp...ać". Kolumnę samochodów z opuszczającym budynek prezesem PiS ochraniali policjanci. Informacje dostępne publicznie w mediach społecznościowych wskazują, że jedną z organizatorek manifestacji, której uczestnicy byli agresywni i wykrzykiwali wulgarne hasła, była lokalna działaczka PO - powiedział dziś rzecznik PiS Radosław Fogiel odnosząc się do wydarzeń z Wielkopolski. "Były także przypadki zastraszania zwykłych obywateli, którzy chcieli pójść na spotkanie z prezesem Kaczyńskim, dochodziło do opluwania i wyzywania w najbardziej wulgarny sposób" - dodał polityk PiS. "To smutne, że Platforma Obywatelska uważa, że odzyska władzę przyzwalając na tego typu agresywne i niedopuszczalne w demokracji zachowania" - ocenił rzecznik PiS.
W poniedziałek sytuację skomentował również wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który mówił w Polskim Radiu 24, że ataki na działaczy i zwolenników PiS podczas weekendowego spotkania prezesa PiS w Kórniku, to zjawisko, które "ma na celu destabilizować sytuację polityczną w Polsce". Przypomniał, że "mieliśmy do czynienia z bardzo różnymi wydarzeniami tego rodzaju, inspirowanymi przez Federację Rosyjską w wielu innych państwach, nawet w Stanach Zjednoczonych". Dodał, że podobnie Rosjanie destabilizowali sytuację w Katalonii. Niestety jest bardzo prawdopodobne, że w Polsce taki scenariusz również może być realizowany, także z udziałem polityków, którzy robią to nieświadomie, albo niestety świadomie - powiedział wiceszef MSZ.
Źródło: niezalezna.pl
Tak naród kocha swojego woca Jarozbawa!?
Z forum: Starsi, spokojni ludzie wracają ze spotkania z Prezesem PiS ulicami Kórnika i zostają zaatakowani przez grupki tak zwanych wojowników o demokrację (sic!) O kulturze osobistej szczególnie wobec starszych nawet nie wspominam...
PiS przegrywa bo ludzie mają tej partii dość. Przejadła się bogoojczyźniana retoryka, dosyć mają tego nieustannego masochizmu z działań i tak z góry skazanych na niepowodzenie. Dosyć mają nie liczenia się z opinią ludzi. PiS pokonał samego siebie i dziwnym byłoby jeśli opozycja z tej okazji nie skorzystali. PiS przegra i przepadnie bo nawet nie stworzył nic trwałego by pozostało jako ich ślad na ziemi. Nie dziwota. Eszelka inicjatywa była tłamszona w imię nie drażnienia Kaczora.
Pan Kubacki jest zwolennikiem PO. Pan Kubacki uważa, że to nic takiego, że moja żona została wyzwana od pisowskich kurew i że chciano ją opluć tylko dlatego, że wzięła udział w spotkaniu z J. Kaczyńskim. I że chciano jej i jej koleżance uniemożliwić wyjście z sali”. To ***** pana Kubackiego. Proste!

26 07 2022 Kłamstwo i zniewolenie Polski. Manifest PKWN.
"22 lipca 1944 r. radio moskiewskie ogłosiło manifest PKWN – jedną z największych mistyfikacji na drodze na ustanowienie władzy przez sowieckiego okupanta na ziemiach polskich. Przez lata dzień 22 lipca był hucznie obchodzonym świętem narodowym, a liczne zakłady pracy i ulice dostawały nazwę 22 Lipca. Tego dnia miały miejsce też ważne dla utrwalania komunistycznej władzy wydarzenia, np. uchwalenie konstytucji w 1952 r., kilkakrotnie ogłaszano też amnestię. Mimo to społeczeństwa nie indoktrynowano zbytnio tekstem Manifestu – zbyt demokratyczne były zapewne jego treści, a rozbieżność zapisanych haseł z późniejszą rzeczywistością zbyt radykalna. Manifest lipcowy został wymyślony przez sowieckich okupantów, by przekonać Polaków, że władza, którą ustanawiają siły sowieckie chce demokratyzacji państwa i przeprowadzenia reform i przez cały PRL był “bohaterem” wielkiego kłamstwa. Jego autorem nie był – jak kłamały gazety i podręczniki – ani Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, ani Krajowa Rada Narodowa (rodzaj parlamentu), których nie powołali Polacy, a Sowieci. PKWN nie powstał też 21 lipca 1944 r. w Warszawie, lecz 20 lipca w Moskwie. Manifest nie był ogłoszony w Chełmie, jak chciała komunistyczna propaganda, lecz przez radio moskiewskie. Zapowiadano w nim przeprowadzenie reform społecznych: reformy rolnej i nacjonalizacji wielkiego przemysłu, wprowadzenie bezpłatnej i powszechnej oświaty, podniesienie płac robotniczych, rozwój ubezpieczeń społecznych i “nowoczesnego ustawodawstwa pracy”. Miała też Polska uzyskać granice na Odrze i Nysie Łużyckiej, z “szerokim dostępem do morza”, o granicach wschodnich enigmatyczne pisano, iż “ziemie polskie – Polsce, ziemie ukraińskie, białoruskie i litewskie – Radzieckiej Ukrainie, Białorusi i Litwie”. Za to rząd emigracyjny nazywano “władzą nielegalną”. Na przełomie 1944 i 1945 r. PKWN przekształcił się w Rząd Tymczasowy z Edwardem Osóbką-Morawskim na czele, uznany z czasem nie tylko przez Stalina, ale i władze aliantów. W ten sposób zdrada aliantów wobec legalnych polskich władz stawała się faktem. Wszystkie deklaracje komunistycznych uzurpatorów bardzo szybko okazały się kłamstwem, a mianowane przez Sowietów władze całkowicie im podporządkowane i realizujące wierne ich rozkazy. Na zajmowanych przez Armię Czerwoną terenach największą rolę odrywały służby bezpieczeństwa, które dokonywały aresztowań. Rozpoczynała się nowa okupacja – sowiecka."
Źródło: naszeblogi.pl
To było jedno z najważniejszych świąt w PRL- u!? W tym dniu można było kupić kiełbasę , kaszankę, cukierki czekoladowe, ciastka, chałwę i wiele innych rarytasów, które sprzedawano wprost z samochodów, często wędliny były w gazety pakowane!? Co niektórzy ze szczęścia płakali
kiedy kilogram kiełbasy kupili, flaszkę wódki...!? To był piękny dzień!?

26 07 2022 Konwój z Jarosławem Kaczyńskim obrzucony jajami. Prezes PiS o agresji w polityce.
Jarosław Kaczyński kontynuował w weekend swój objazd po Polsce, podczas którego spotyka się z mieszkańcami kraju. Praktycznie w każdym miejscu na prezesa PiS czekają też osoby przeciwne obecnej władzy. Podczas wyjazdu z Gniezna kolumnę z Kaczyńskim obrzucono jajami i wulgaryzmami. Agresywny mężczyzna został od razu zatrzymany przez policję. Nagranie z incydentu trafiło do sieci, jednak zostało już usunięte. O agresji w polityce mówił w ten weekend sam szef PiS. Kaczyński już wcześniej zwracał uwagę na agresywne zachowania przeciwników PiS. — My musimy wyjść z tego ślepego zaułka, żeby po prostu Polskę zmienić, ustabilizować, doprowadzić do jej trwałego wzrostu, zapewnić jej bezpieczeństwo — mówił w sobotę w Centrum Wykładowym Politechniki Poznańskiej. — Taki ogromny kontrast. Z jednej strony sala pełna ludzi w Kórniku, pełna ludzi życzliwych. Ale później, kiedy wychodziłem z sali i rozmawiałem z kilkoma osobami, to też wiem, że były tam osoby krytycznie nastawione, ale spokojne, wysłuchujące argumentów — mówił. — No i później to, co zobaczyłem przed tym budynkiem. To był budynek hotelowy. Rozwrzeszczane grupy ludzi, którzy naprawdę upadli bardzo nisko, biorąc pod uwagę ich język, ich agresję, ich twarze: to wszystko, co by wskazywało na to, że nie byli całkiem pod wpływem tylko i wyłącznie własnych emocji — ocenił prezes PiS. Podkreślił, że "to wszystko było takim radykalnym kontrastem". — I to jest kontrast, który rzuca się cieniem na całe nasze życie społeczne, na całe nasze życie polityczne — wyjaśnił Kaczyński.
Zapytał, czy taka sytuacja istniała "od początku, od 1989 r., kiedy już można było w sposób legalny, oficjalny prowadzić działalność polityczną, działalność społeczną, a więc wchodzić w spór, bo to zawsze się łączy ze sporem". — Otóż nie, tak wcale nie było — powiedział. — Było oczywiście czasem ostro, czasem nawet bardzo ostro, ale w żadnym wypadku nie następowało coś, co trudno określić inaczej niż lumpenproletaryzacją życia publicznego — ocenił polityk. — Te okrzyki, przecież nie w tym jednym miejscu występujące, to jest zjawisko występujące w całym kraju. Te twarze, te zachowania, które przenoszą się także w inne miejsce. Może nie aż w tak drastycznym wydaniu, ale nawet i parlament nie jest od tego wolny — mówił. — To wszystko każe zadać pytanie: dlaczego to nastąpiło, ale może przede wszystkim, co do tego doprowadziło? W czyim to jest interesie? — pytał.
Agresywne ataki podczas spotkań z politykami PiS mogą być inspirowane przez Rosję — skomentował w Polskim Radiu 24 wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. — Te ataki, które można było obserwować w ostatnich dwóch dniach, to nie było wyłącznie ataki na polityków — powiedział.
— Mieliśmy do czynienia z atakiem na ludzi, którzy przyszli na spotkanie z prezesem Kaczyńskim, na zwolenników PiS. Ci ludzie byli atakowani w sposób agresywny, te osoby były opluwane, wyzywane w sposób niezwykle brutalny. To ma na celu zastraszenie ludzi, którzy chcą spotkać się z politykami partii, którą wspierają, coś takiego nigdy nie powinno mieć miejsca — mówił Jabłoński. To jest zjawisko, które "ma na celu destabilizować sytuację polityczną w Polsce". — Mieliśmy do czynienia z bardzo różnymi wydarzeniami tego rodzaju, inspirowanymi przez Federację Rosyjską w wielu innych państwach, nawet w Stanach Zjednoczonych — przypomniał. Podobnie, dodał, Rosjanie destabilizowali sytuację w Katalonii. — Niestety jest bardzo prawdopodobne, że w Polsce taki scenariusz również może być realizowany, także z udziałem polityków, którzy robią to nieświadomie albo niestety świadomie — powiedział wiceszef MSZ.
Źródło: onet.pl
Zatem lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!?
25 07 2022 Jarosław Kaczyński: Dodatkowy zysk naszych rządów to 828 miliardów. "Mieliśmy rację"
Wycisnęli z nas 828 miliardów złotych, i gdzie te pieniądze są, ano przepuścili je, i na prywatne konta przelali!? I tym tak się chwali Kaczyński, bo skoro on nie rozumie co mówi to myśli że inni też nie będą rozumieli!?......
…..tyle lat czekam na śledztwo w sprawie spółki Telegraf, Srebrnej, Rostowski od zera do multimilionera, i aktualnie Morawiecki za zakup ziemi, Szumowski COVID,.....

Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2022 Przywołała wypowiedź Kaczyńskiego sprzed 10 lat. Pereira wytknął Wielowieyjskiej manipulację.
Dziennikarka "Gazety Wyborczej" i TOK FM postanowiła przypomnieć wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego sprzed 10 lat. Zrobiła to jednak... dość wybiórczo - pominęła drugie, kluczowe zdanie. Wytknął jej to Samuel Pereira. W ostatnim czasie przy okazji spotkań liderów Prawa i Sprawiedliwości z mieszkańcami różnych miejscowości, dochodzi do "protestów", które przybierają coraz bardziej agresywną formę. Krytyka za taki stan rzeczy spada na opozycję. Chcąc przypomnieć, jak było kiedyś, Dominika Wielowieyska postanowiła porównać to do... protestów związkowców z czasów, gdy rządził Donald Tusk. - W 2012 r. "S" blokowała Sejm i do posłów krzyczała: „Złodzieje!”,„Hańba!”. „Tusk pedał, Polskę sprzedał!”. Jeden z posłów PO dostał od związkowców kijem po plecach. Prezes Kaczyński przemówił do nich: "Rozumiem, że wy dziś jesteście w stanie rozpaczy." Tak mi się przypomniało... - napisała na Twitterze dziennikarka "Gazety Wyborczej" i TOK FM. Wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Wielowieyska zamieściła tylko... w części. Sprytnie pominęła drugie zdanie, o czym przypomniał Samuel Pereira. Dlaczego ucięła Pani 2. część zdania, zmieniając jego sens? - zapytał Wielowieyską, publikując pełną cytowaną wypowiedź: „Rozumiem, że wy dzisiaj jesteście w stanie determinacji, można nawet powiedzieć pewnej rozpaczy, ale mimo wszystko z głową, z głową i jeszcze raz z głową, bo wtedy będzie można wygrać". Jedno zdanie, a robi różnicę! Internauci wskazują, że najwyraźniej drugie zdanie... nie pasowało do narracji kreowanej przez "Wyborczą". 
Źródło: niezalezna.pl
Rząd nie walczy z inflacją tylko z narodem!? Kraj, który śpi na węglu i był potentatem w uprawie buraka cukrowego, nie ma węgla i cukru. Czego nie rozumiecie!?
W PRL-u nie było tak źle, no ale chcieliśmy mieć lepiej no to mamy co mamy!?

25 07 2022 Kaczyński atakuje instytucje unijne i sugeruje, że Unia Europejska prowadzi wojnę z Polską.
My nie prowadzimy wojny z Unią, bo to Unia prowadzi wojnę z nami – powiedział w sobotę w Poznaniu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak ocenił, prezentowane do pewnego czasu przez Polskę koncyliacyjne podejście nic nie dało. Podczas spotkania w Poznaniu szef PiS został zapytany przez któregoś z uczestników, czy nie jest już czas na ogłoszenie, że jesteśmy w jawnej wojnie z Unią Europejską i „to w taki sposób, żeby dotarło to do tych, którzy nie stykają się z innymi mediami jak tylko polskojęzycznymi”? „Sądzę, że w ogóle w Polsce w tej chwili jakby wypowiadanie wojen nie jest specjalnie wśród ludzi popularne, a my jesteśmy przecież przed wyborami. A po drugie, my nie prowadzimy wojny z Unią, bo to Unia prowadzi wojnę z nami” – odpowiedział Jarosław Kaczyński, wzbudzając oklaski na sali. „My tylko po prostu do pewnego czasu mieliśmy podejście niezwykle koncyliacyjne i pokojowe. Tylko, że się okazało, że nic to nie daje, bo nawet, jeżeli założyć przez chwilę, że np. sama pani von der Leyen chciałaby coś załatwić, to Parlament Europejski grozi jej, że ją odwoła” – dodał. Jak zauważył, odwołanie przewodniczącej KE jest możliwe, bo może być wotum nieufności dla Komisji Europejskiej, co już się zdarzało. „Ja nie jest pewien, czy to jest taki z góry założony plan czy też mechanizm szaleństwa, które jest w Unii, plus oczywiście pewne interesy, głównie niemieckie. Ale to z naszego punktu widzenia jest już w tej chwili obojętne. Wynik jest taki, jaki jest: robimy to, czego byśmy nie zrobili, gdyby nie Unia i Unia w odpowiedzi zamiast po prostu dać nam to, co nam się należy absolutnie jak każdemu innemu państwu, to nie daje. No to…, to w takim razie koniec” – stwierdził prezes PiS.
Źródło: wpunkt.online
Przez te 20 lat zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.

25 07 2022 Wydali miliony na pensje, jeszcze nic nie zbudowali, a już świętują. "To nie u nas to lotnisko CPK?".

Wielomiliardowe przedsięwzięcie rządu, jakim jest Centralny Port Komunikacyjny, wciąż pozostaje na papierze, a pod megalotnisko nie wbito nawet przysłowiowej łopaty. Przedstawicielom CPK, którego twarzą jest poseł PiS Marcin Horała, nie przeszkadza to organizować za pieniądze podatników festynów w całej Polsce. I to nawet kilkaset kilometrów od planowanej inwestycji. W sobotę byliśmy na takiej imprezie, w pomorskim Bolszewie. — A to nie u nas budują to lotnisko? To po co ten piknik? — dziwiła się jedna z mieszkanek. Ludziom jednak impreza się podobała. — Zawsze coś za darmo dla dzieciaków w tej całej drożyźnie — usłyszeliśmy. W trudnych czasach, gdy nawet znany z wyjątkowej propagandy sukcesu rząd radzi Polakom, by zaciskali pasa, przedstawiciele Centralnego Portu Komunikacyjnego zdają się pieniędzy nie liczyć. Być może jest tak dlatego, że koszt budowy Portu Lotniczego w centralnej Polsce (projekt obejmuje duże lotnisko, ale i nowe linie kolejowe, system kolei dużych prędkości), szacowany jest na dziesiątki miliardów złotych i przysłowiowy grosz w tę lub w drugą stronę, rządzącym różnicy żadnej już nie robi. CPK, którego twarzą jest poseł PiS Marcin Horała, organizuje teraz w całej Polsce pikniki promujące tę gigantyczną inwestycję. Niektórzy jednak drapią się w głowę, wskazując, że przynajmniej w dwóch kwestiach mocno zalatuje tu absurdem rodem z komedii Barei. Bo po pierwsze, CPK nic jeszcze nie wybudowało, a w Polsce już tworzy się z tej okazji pikniki. To prawie tak, jakby jakiś samorządowiec ogłosił, że za pięć lat powstanie w jego mieście duża droga, ale już teraz w ramach świętowania organizowałby serie festynów w zupełnie innych miejscowościach.
Źródło: onet.pl
Polskie firmy padają, samorządy ledwo wiążą koniec z końcem, no to kto będzie korzystał CPK, skoro wszyscy musimy uciekać z Polski przed Morawieckim!? Nie sądzicie, że lepiej byłoby go wygonić z Polski!?
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?CPK skończy się zaraz po przegranych wyborach przez PiS, i to będzie niewielka strata, bo jak na razie kilkaset osób pilnuje tekturowej makiety, biorąc za to gigantyczne pieniądze!? 
24 07 2022 "Stan po Burzy". Bajki Kaczyńskiego o cudownym Obajtku.
Sasin atakuje Morawieckiego węglem. Chłodnik Przyłębskiej receptą na upały......
Dziś Morawiecki robi dobrą minę do złej gry, zapowiadając, że węgla będzie w bród, podobnie zresztą jak gazu, ropy i innych surowców. Na razie to jednak tylko słowa.....
Jeżdżąc po Polsce Kaczyński opowiada o Obajtku takie rzeczy, że aż zęby bolą — sam Obajtek musiał mu nawciskać kitu …..
Jak sprawdził reporter Onetu Tomasz Mateusiak, w całej gminie nie ma ani jednego żłobka. Przedszkole jest jedno i dodatkowo 3 punkty przedszkolne w trzech kolejnych wsiach. Tras rowerowych jest niewiele ponad 4 km. Jedyny w Polsce sklep drive-thru? Najstarsi pcimianie o nim nie słyszeli......
Morawiecki walczy o życie, bo jeśli nie zdoła złagodzić kryzysu, to może skończyć jako energetyczny zderzak PiS — prezes Kaczyński może go wymienić jeszcze przed wyborami.....
Przyłębska promuje swą kuchnię w Brukseli (….) "Muszę nieskromnie powiedzieć, że bardzo dobrze gotuję" – chwali się tam szefowa TK, z dumą podkreślając, że jej specjalnością jest chłodnik litewski......
Więcej na podstronie Polityka

24 07 2022 Emocje na spotkaniu z Morawieckim. "Będę się za pana modlić", "powinni was na taczkach wywieźć".
Panie Morawiecki, kiedy pan mówił prawdę? Miesiąc temu, kiedy mówił pan, że węgla nie ma, czy dziś, kiedy pan mówi, że idzie cała flotylla? Pan mówi "tamci nie mieli pieniędzy, my mamy". Pan drukuje pieniądze, tamci nie drukowali. Pan zadłużył kraj na 1,5 bln zł — mężczyzna krytykował posunięcia obozu władzy......
Panie Morawiecki, nie dokończył pan odpowiedzi. Ile dodrukowaliście pieniędzy? Poprzednicy nie drukowali tych pieniędzy. Druga rzecz, pan tak pięknie mówi o podatkach. Niech pan idzie do sklepu. Chleb kosztował 2 zł, a kosztuje 7 zł. Za tę podwyżkę powinni was wywieźć na taczkach — mówił wzburzony uczestnik spotkania.....
Rząd ocalenia narodowego, śmichy chichy, schorowany staruszek prowadzi krótko na smyczy naród do samounicestwienia się!?
Więcej na podstronie Aktualności

24 07 2022 Kryzys za pasem, a władza... szykuje dla siebie podwyżki.
Jak poinformował "Fakt", podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich ujawniono, iż kancelaria Sejmu planuje 23 proc. wzrost wydatków na utrzymanie kancelarii. Oznacza to wyższe płace dla urzędników i posłów. Szefowa Kancelarii Sejmu ujawniła, że podwyżki powiązane są z planowanym wzrostem kwoty bazowej na rok 2023. To właśnie na jej podstawie obliczane jest wynagrodzenie tzw. erki, czyli najważniejszy osób w państwie. Wysokość "erki" podawana jest w ustawie budżetowej. Obecnie wynosi ona 1789,42 zł i nie była zmieniana od kilku lat. Władza chce dokonać waloryzacji kwoty bazowej. W roku 2023 ma ona wzrosnąć o 7,8 proc. W tej sytuacji osiągnęłaby poziom 1928,99 zł.
"Fakt" postanowił obliczyć, jak wyższa "erka" wpłynie na pensję najważniejszych osób w państwie. Prezydent Andrzej Duda może obecnie liczyć na wynagrodzenie w wysokości 25 tys. zł (bez dodatku stażowego), więc od stycznia 2023 roku otrzymałby ok. 2000 zł podwyżki brutto. W przypadku premiera Mateusza Morawieckiego, marszałków Sejmu Elżbiety Witek i Senatu Tomasza Grodzkiego doszłoby do podwyżki o 1600 zł brutto. Ministrowie otrzymaliby 1400 zł podwyżki, wiceministrowie - 1250 zł, posłowie i senatorowie - 1000 zł. Po podwyżce premier Mateusz Morawiecki otrzymywałby miesięcznie 22,1 tys. zł. Podobny poziom osiągnęłyby wynagrodzenia marszałków Sejmu i Senatu. Wicepremierzy mogliby liczyć na 19,7 tys. zł miesięcznie, ministrowie - 19,1 tys. zł, a posłowie i senatorowie - 13,8 tys. zł.
Źródło: o2.pl
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!? Oczekuję że parlamentarzyści opozycji zrezygnują z podwyżek!?
Z forum: Zmniejszyć liczbę posłów do 200 i będą oszczędności a tak płacimy 460 darmozjadom i ich biurom i całej tej otoczce.
Pod koniec ubiegłego roku ten pisowski nierząd dał sobie i parlamentarzystom podwyżki po kilka tysięcy złotych, tak jakby dziwnym trafem wiedzieli, że za kilka miesięcy będzie inflacja. To było chamstwo i bezczelność ludzi spod znaku i hasła Taniego Państwa. Jak znowu sobie dodadzą, to ponownie pokażą środkowy palec Polakom. Każdy kto głosował na pis powinien się wstydzić.

24 07 2022 Przemiana Irlandii wzorem dla Polski. Kaczyński: To tam porozumiały się wrogie sobie ugrupowania.
"Podjęliśmy ogromny wysiłek w tym kierunku, żeby Polskę wyciągnąć z tej choroby ojkofobii, nienawiści do własnej ojczyzny. Przyjmowania do wiadomości, że nasza rola w Europie (...) jest z natury rzeczy drugorzędna. My tego rodzaju postawę odrzuciliśmy" - mówił na konferencji w Poznaniu Jarosław Kaczyński. Prezes PiS jako przykład dla Polski podał Irlandię, gdzie wrogie sobie partie porozumiały się, aby razem działać dla kraju i doprowadziły do jego rozkwitu. Żadna z nich nie była jednak sterowana z zewnątrz - zauważył. Podczas podsumowywania dotychczasowych rządów PiS Jarosław Kaczyński wskazał na konkretne sukcesy, ale wytknął także problemy, jak sądownictwo, czy sprawy mieszkaniowe. Jak zauważył "jeszcze jest spraw do rozwiązania wiele, ale one mogą być podjęte i rozwiązywane tylko wtedy, jeżeli ta (nasza) polityka będzie kontynuowana." A dzisiaj szanowni państwo, nie ma formacji politycznej, która w sposób wiarygodny obiecuje, że taką politykę będzie kontynuować. Oczywiście, można czasami usłyszeć "utrzymamy programy społeczne", ale równie dobrze można usłyszeć bezpośrednio, albo pośrednio, że je odrzucimy, albo przynajmniej radykalnie zweryfikujemy i ich sens będzie wtedy inny - mówił prezes PiS.
Polityka społeczna i polityka w innych nieco dziedzinach to jest pewna całość. My mówiąc o wspólnocie w wymiarze najprostszym, dotyczącym spraw życiowych, ekonomicznych, nie możemy zapominać także o tych innych - duchowych wymiarach wspólnoty - podkreślił. Mówił także o odbudowaniu podejścia do Polski samych Polaków i o wzorcach, z jakich czerpie Prawo i Sprawiedliwość. Podjęliśmy ogromny wysiłek w tym kierunku, żeby Polskę wyciągnąć z tej choroby ojkofobii, nienawiści do własnej ojczyzny. Choroby nieustannego kwestionowania w gruncie rzeczy sensu naszego istnienia, albo przynajmniej przyjmowania do wiadomości, że nasza rola w Europie i rola Polaków, jako narodu, nawet w wymiarze indywidualnym jest z natury rzeczy drugorzędna. My tego rodzaju postawę odrzuciliśmy - mówił. Dla nas przykładem, który warto naśladować, jest Irlandia. Przez wieki była dużo biedniejsza od Anglii. Anglicy do Irlandczyków odnosili się w sposób, powiedzmy sobie, mało wyposażony w szacunek. Natomiast dzisiaj, i to jest zjawisko które nastąpiło w ostatnich dziesięcioleciach, Irlandia nie tylko dogoniła Anglię, ale jest około 50 procent wyżej, jeśli PKB. Pomijając maleńki Luksemburg, jest najbogatszym państwem w Europie - powiedział Jarosław Kaczyński. Tam było oczywiście wiele elementów, których my nie mamy: język angielski, ogromna diaspora w Stanach Zjednoczonych, łatwość inwestycji amerykańskich w Irlandii właśnie z tego powodu. Ale tam, proszę państwa, było też jeszcze coś innego, czego naprawdę strasznie braknie. Oni w pewnym momencie postanowili, że to zrobią, że zmienią swoją mizerną kondycję – wyliczał. Tam doszło do porozumienia (...) pomiędzy partiami, które się nawzajem rozstrzeliwały. W najbardziej dosłownym tego słowa znaczenia. Tam porozumiewali się ludzie, których rodzice zostali rozstrzelani przez rodziców ich partnerów – dodał. Kaczyński zaznaczył, że tym, co ich połączyło było traktowanie interesów Irlandii ponad wszystko. Pomimo różnic, innego patrzenia na wiele spraw, ugrupowania te chciały dobra Irlandii i nie były kontrolowane z zewnątrz. Czy warunek ten można spełnić w Polsce? Zdaniem prezesa PiS, obecnie nie.
Źródło: niezależna.pl
A pamiętacie jak zgred chciał drugiego Budapesztu w Polsce!? Wałęsa chciał drugiej Japonii, Tuski drugiej Irlandii, a Grodzki chce drugiej Danii. Tylko nikt z nich nie chce Polski. A ja wolę swojską Polskę od tych obcych krajów.
Porozumienie z Kaczyńskim, to przyjęcie jego twardych warunków. Olszewskiego obalił, Leppera pow..., Tuska wygonił, Palikota zniszczył, Kukiza stłamsił, Gowina zmiażdżył!? I co dalej, czekamy i patrzymy!? 
23 07 2022 Jachira, Wcisło, Truskolaski i autorka książek „Nie dla idiotów”…
Byłem przekonany, że Jachira - autorka skeczów i happeningów sejmowych, w których np. rozrzucała fałszywe pieniądze z galerii Sejmu RP – uda się na zasłużony wypoczynek z dala od........
Każdy Polak mieszkający zwłaszcza w dziurze lub ciemnogrodzie doskonale wie, że taka telewizja niemiecka w ogóle o Jachirze nie wspomina, dzięki czemu nikt nie zna Jachiry w cywilizowanej części Europy. Każdy Polak mieszkający zwłaszcza w dziurze lub ciemnogrodzie doskonale wie, że taka telewizja niemiecka w ogóle o Jachirze nie wspomina, dzięki czemu nikt nie zna Jachiry w cywilizowanej części Europy......
Dlaczego więc Jachira – zamiast do Europy pcha się na zasłużony wypoczynek do dziur i ciemnogrodów, gdzie mieszkają opluwani przez nią ludzie, do których nie trafia tfurczość Jachiry?........
Do poziomu Jachiry zbliżył się też białostocki poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Truskolaski, załączając na Twitterze zdjęcie pustych półek „w jednym z popularnych dyskontów” (.....) „Węgla nie ma. Cukru oraz soli też brak jak można dziś zobaczyć w Białymstoku - w jednym z popularnych dyskontów”.......
Więcej na podstronie Polityka

23 07 2022 Jarosław Kaczyński w Kórniku: Nikt nie będzie siedział w zimnym mieszkaniu, bo nie ma węgla.
Spółki działają i węgiel jest kupowany w dużych ilościach - zapewniał prezes PiS.......
Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że przy zakupie węgla jest "wąskie gardło", które stanowią porty. - Ich moc przeładunkowa jest duża i ciągle rośnie, ale ogromna część nabrzeży tych portów została sprzedana......
Prezes PiS przytaczał także wypowiedzi polityków opozycji o wyprowadzaniu siłą osób, których kadencje na najważniejszych urzędach w państwie trwają......
Kaczyński ględzi jak Władysław Gomułka :„Gdybyśmy mieli więcej cienkiej blachy, zarzucilibyśmy świat konserwami! Ale nie mamy mięsa.”. "Staliśmy już nad przepaścią ,ale udało nam się zrobić krok do przodu".....
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2022 Radna PO podąża za wizją wodza. Mieli zorganizować się na ulicach. W Kórniku pokazali, na co ich stać.
Brak programu nadrabiają "antyPiSem". Jeszcze nie tak dawno lider ugrupowania zapowiadał, że "jeśli ta władza nie zniknie", zorganizują się na ulicy. Efekt widać jak na dłoni. Radna PO na wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego w Kórniku zebrała grupę ludzi do wspólnego rzucania wulgaryzmów. Dziś Jarosław Kaczyński odwiedził Kórnik i Poznań w woj. wielkopolskim. Przedwyborcze spotkania z Polakami najwyraźniej są solą w oku działaczy Platformy Obywatelskiej, bo aby zakłócić przekaz wydarzenia lokalna radna PO pierwszego z miast zorganizowała wydarzenie na Facebooku.
"Jajecznica z prezesem, czyli witamy kaczora w Kórniku" - to nazwa wydarzenia, na które odpowiedziało 172 użytkowników. "Przywitajmy go specjalnością Kórnika. Bo jak wiadomo w kurniku mamy pod dostatkiem jaj. To co? Zrobimy największą w Polsce jajecznicę?" - zachęcają organizatorzy, w tym wspomniana, "niezależna, aktywna, skuteczna" - jak pisze o sobie na Facebooku, radna PO Magdalena Kosakowska. Warto dodać, że w 2019 roku z niepowodzeniem startowała ona z list Koalicji Obywatelskiej do Sejmu. "Czy to jest ta tolerancyjna Polska?". "Działacze PO utrudniali mieszkańcom powiatu poznańskiego spotkanie z liderem największej partii koalicji rządzącej, zaś media sprzyjające powrotowi Tuska twierdziły, że wizycie Kaczyńskiego sprzeciwiają się sami mieszkańcy. Gdy do spotkania jednak doszło, Kosakowska ze zwolennikami zareagowała agresją." - relacjonują dziennikarze tvp.info. Ocieplić wizerunek działaczy Platformy Obywatelskiej, próbował poseł PO Wadyl Dzikowski. Jego zdaniem, to tłum został wykluczony, a prezes PiS wybrał spotkanie "ze swoimi wyznawcami". Tłumy zwykłych ludzi, którzy po prostu mają dość tej władzy przyszli na spotkanie w podpoznańskim Kórniku z Jarosławem Kaczyńskim. Ci ludzie nie wejdą na sale. Ich prezes nie usłyszy, spotka się tylko z swoimi wyznawcami. - Wadyl Dzikowski Jednak, na nieszczęście dla relacji Dzikowskiego, do Internetu trafiły również inne nagrania. Nie wskazują one na to, że rzucający wulgaryzmami tłum, ma ochotę na rozmowę. Pokazują one jednak, pewien poziom tolerancji, o który walczy Platforma.
Adres do filmu: https://www.facebook.com/epoznan/videos/385518980389009/?t=901
Źródło: niezależna.pl
Nasz lojalny człowiek na każdym stanowisku, to jest ta genialna strategia Kaczyńskiego!?
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ? 
22 07 2022 Dymisja Naimskiego, czyli rząd posłusznych kretynów.
On sam wyjaśniał to tak: "Jako ustne uzasadnienie powiedziano mi, że nie nadaję się do współpracy i +wszystko blokuję+”......
…..mamy opinię premiera Morawieckiego o Naimskim: "Piotr Naimski od lat jest jednym z najlepszych w Polsce specjalistów od energetyki......
…..politycy opozycji ocenili, że dymisja Naimskiego może być efektem jego sprzeciwu wobec fuzji Orlenu i Lotosu oraz konfliktu z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem. (...)  komentowała w Polsat News Joanna Kluzik-Rostkowska z Koalicji Obywatelskiej......
Zauważam podobieństwo sprawy Naimskiego do usunięcia ministra rolnictwa Ardanowskiego z rządu.  Ten dobry fachowiec sprzeciwił się "piątce dla zwierząt" będącej osobistą fanaberią Kaczyńskiego......
Więcej na podstronie Aktualności

22 07 2022 Lewica o dodatku na węgiel: Rząd wprowadza dodatek na coś, czego i tak nie można kupić.
Rząd wprowadza dodatek na coś, czego i tak nie można kupić; to nie jest żadna polityka systemowa. Trzeba było latać po świecie i zamawiać węgiel, tak by go w Polsce nie zabrakło – mówili we wtorek posłowie Lewicy o rządowej propozycji 3 tys. zł dodatku na zakup węgla dla ogrzewanych nim gospodarstw domowych. W poniedziałek wieczorem w wykazie prac legislacyjnych rządu zamieszczono projekt przewidujący wprowadzenie jednorazowego dodatku węglowego w wysokości 3 tys. zł. Dodatek miałby przysługiwać gospodarstwu domowemu, gdzie głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. We wtorek projektem ustawy o dodatku węglowym zajmował się rząd. Przed KPRM do pomysłu odnieśli na briefingu politycy Lewicy: przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski i wiceszef klubu Tomasz Trela. „Dzisiaj nie widać żadnego celu polityki energetycznej rządu – bo prosty zasiłek, który ma komuś dać szansę kupić węgiel za 3000 zł jałmużny, bo tak to trzeba nazwać, to nie jest żadne rozwiązanie systemowe” – ocenił pomysł rządu Gawkowski.
Ocenił, że taka kwota wystarczy na ogrzewanie domu przez 3 miesiące. „A później niech się martwią ci, którzy nie mają węgla, chrustu, którzy muszą zastanawiać się, czy nie zabraknie gazu – ci, którzy politykę energetyczną rządu traktowali na poważnie” – mówił.
Jak mówił Gawkowski, „rząd pięć lat temu obiecywał, że ma plan na bezpieczeństwo energetyczne Polski. „Polityka odpowiedzialnego rządu nie polega na tym, żeby na 3 miesiące przed zimą namawiać Polaków, żeby ocieplali domy – bo ocieplanie domów to jest polityka długofalowa, o której rząd powinien mówić 6-7 lat temu” – ocenił poseł Lewicy. „Nie mamy węgla na 200 lat, ani na 10, ani nawet na pół roku. Nie ma węgla. I nie będzie, bo przez ostatnie miesiące rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zrobił nic, żeby ten węgiel sprowadzić” – wtórował mu poseł Trela. „7 długich lat mieli na wprowadzenie odnawialnych źródeł energii – fotowoltaiki, elektrowni wiatrowych, farm wiatrowych na Bałtyku. Rząd PiS nie zrobił nic, bo mówił że Polska węglem stoi. Pytamy: gdzie jest ten węgiel?” Rząd wprowadza dodatek na coś, czego i tak nie można kupić” – stwierdził. Jak wskazywał, rozwiązania takie jak 3000 zł dopłaty do węgla spowodują jedynie zawyżanie ceny przez dystrybutorów surowca. Trela wezwał rząd do jednoznacznej deklaracji, kiedy w Polsce pojawi się większa ilość węgla dostępnego do dystrybucji. Jak mówił, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę rządzący powinni byli robić wszystko, by zapewnić dostawy węgla z innych krajów. „Trzeba było latać po świecie i kupować: tu milion ton, tu dwa miliony. Nic nie zrobili i myśleli, że problem sam się rozwiąże” – oświadczył.
Źródło: wpunkt.online
Brawo, węgla na 200 lat, a my mamy zacisnąć zęby i marznąć, taka jest dobra rada premiera!? Jak tak dalej będzie to przyjdzie nam mieszkać w szałasach, przy ogniskach, i jeść to co uzbieramy, upolujemy!?

22 07 2022 Komisja Europejska do dymisji.
Z tą Komisją Europejską chyba nic się nie da już załatwić. Po kompromitacji w sprawie zakupu szczepionek i walki z epidemią przyszła całkowita klęska w sprawie polityki energetycznej. Forsowanie zamykania kopalń, zgoda na uzależnienie od dostaw węglowodorów z Rosji (Rosja swoich kopalń zamykać nie musiała), teraz Komisja sugeruje natychmiastowe otwieranie kopalń i chce wymuszać na państwach, które były mądrzejsze niż rządy w Berlinie, podzielenie się gazem kosztem ich obywateli. Całkowitą kompromitacją zakończyła się też sprawa pomocy uchodźcom z Ukrainy. Unia Europejska wykazała się nie tylko brakiem solidarności z napadniętym państwem i jego ludnością, ale też nie spełniła elementarnych wymogów wobec państw członkowskich, dźwigających ciężar tej pomocy. Mało tego, po wybuchu wojny politrucy z Unii robili co mogli, żeby pozbawić pieniędzy kraj najbardziej obciążony pomocą dla Ukrainy. Zupełnie bezczelne łamanie traktatów miesza się tam z ostrymi zjawiskami korupcyjnymi i używaniem instytucji europejskich do załatwiania partykularnych interesów. Słowa szefowej Komisji Europejskiej wskazujące na włączenie się już w bezpośredni proces wyborczy w Polsce ostatecznie skompromitowały tę instytucję. Jest to ciało szkodliwe dla Europy i wrogie wobec naszego kraju. Brak właściwej reakcji, a nawet wsparcie dla polityków nawołujących do przemocy w życiu publicznym, świadczą o degenerowaniu się struktur unijnych. Do tego dochodzi niezwykła buta i kompletny brak tolerancji dla osób inaczej myślących. Nieustanne, niemal rasistowskie ataki na Polskę tylko dlatego, że jest tu wielu ludzi o konserwatywnych poglądach, świadczą też o jakości osób zasiadających w instytucjach unijnych. Złamanie sankcji i naruszenie suwerenności państwa litewskiego pokazują nie tylko degenerację tych organów, ale również to, że mogą one być użytecznym narzędziem w rękach takich bandytów jak Putin. Chyba już wykazaliśmy dostatecznie dużo cierpliwości, tolerując wybryki ludzi, którzy sądzą z jakiegoś powodu, że są nadludźmi i wszystko im wolno. Powinniśmy dążyć do dymisji Komisji Europejskiej i wyboru na stanowiska osób, które spełniają elementarne standardy uczciwości i deklarują chęć przestrzegania zawartych umów. Mamy narzędzia, by utrudnić im życie i na nic nie powinniśmy się zgadzać, póki ta Komisja rządzi. 
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Panie Redaktorze. Skoro Pan wie i wszyscy zdrowo myślący wiedzą , to proszę mi wytłumaczyć, dlaczego rząd nie wie i brnie w samobójczym kierunku? Kim trzeba być, aby ludziom mówić o bohaterskim "ani kroku w tył", a jednocześnie podpisywać bez zmrużenia oka WSZYSTKIE rezolucje UE i niejednokrotnie ogłaszając niewiarygodny sukces. Czy uważacie wyborców za głupków? Tylko proszę nie tłumaczyć, że to winna opozycja, że Timmermans itp. Wiedziały gały co brały. 
22 07 2022 Przerażenie na Kremlu: Bolek rusza na Moskwę!
Były agent SB TW Bolek oznajmił na Facebooku, że zamierza wybrać się do Moskwy i pomóc Rosjanom w zmianie systemu politycznego. Jak wszystkim wiadomo - Bolek osobiście obalił komunę.....
Jest jednak wielki problem z przerzuceniem Bolka przez płot na granicy z Białorusią. Płot ma bowiem 5,5 metra wysokości – nie to co płot przy Stoczni im. Lenina w Gdańsku! Ten liczył zaledwie 2,5 metra wysokości......
Jak twierdzą naoczni świadkowie, od rana trwa zaminowanie rzeki Moskwa przepływającej przez stolicę Rosji – na wypadek, gdyby Lech Wałęsa usiłował dotrzeć na Kreml motorówką. Oczywiście już po udanym szturmie ochotników na pałac cara Rosji! Ten scenariusz jest bardzo prawdopodobny.......
Więcej na podstronie Aktualności


22 07 2022 Polacy nabici w butelkę. Ludzie będą palić zbożem lub podrabianym pelletem.
Rząd zajął się pomocą tym, którzy mają piece węglowe w domach, bo jak twierdzi, jest ich w kraju najwięcej i są najbiedniejsi......
Moi starsi rodzice mieli piec węglowy, ale rząd zachęcał do przejścia na bardziej ekologiczne paliwo, więc kupili piec na pellet i teraz tego żałują, bo "truciciele węglowi" mają się od nich dużo lepiej.......
Zboże nadal tańsze od węgla, z plastikiem, gumą pali się idealnie, no to może go zabraknąć, należałoby zrezygnować z eksportu!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


22 07 2022 Komisja Europejska chce, by państwa Unii „dzieliły się gazem”.
Kloc: Nie po raz pierwszy Niemcy realizują swoje interesy rękami unijnych urzędników......
Niech no tylko Tusk w Polsce nastanie, to zaraz gaz, węgiel, drewno do Niemiec przekaże, bo przecież to do Polaków nie należy, jak powiedział kiedy ograbił OFE!?......
Mamy dzielić się z Niemcami swoimi zapasami gazu? Przecież w latach czterdziestych ubiegłego wieku Niemcy byli wiodącym producentem gazu w granulkach. Zgubili recepturę?.....
Więcej na podstronie Aktualności

22 07 2022 Putina miejsce w szeregu.
W Teheranie doszło do spotkania przywódców Iranu, Turcji i Rosji. Władimir Putin chciał być w centrum uwagi. I był, gdyż został upokorzony przez Recepa Tayyipa Erdogana. Prezydent Turcji zastosował putinowskie zagranie – spóźnił się na spotkanie, a rosyjski satrapa musiał na niego czekać. Upokorzenie było tym większe, że Putin oczekiwał na tureckiego przywódcę w towarzystwie dziennikarzy i operatorów kamer, którzy zarejestrowali ten afront.  Pierwszą wpadkę Putin zaliczył tuż po wtorkowym lądowaniu w Teheranie. Na jednym z nagrań, jakie trafiły do internetu widać, jak prezydent Rosji wychodząc z samolotu wyraźnie kuśtyka. Jego ramiona są sztywne, jedną ręką nie rusza wcale, nie potrafi utrzymać równowagi. Zazwyczaj sytuacja była odwrotna i to Putin celowo się spóźniał, żeby wymóc zniecierpliwienie na drugiej stronie, tym razem sam przebierał nogami z niecierpliwością czekając na prezydenta Turcji. Putin musi być w ciemnej dupie skoro zdecydował się polecieć i wiedział że będzie poniżony, ale dla interesu zrobi jak widać wszystko. Niedawno były artykuły, że z Turcji chciał kupić drony a z Iranu drony i rakiety. Oj widać, sprzętu zaczyna brakować a ostatnie ataki UA na bazy dały się mocno we znaki.Ten dzban naprawdę myślał że jak będzie tak traktował innych przywódców, którzy go odwiedzali w czasie kiedy jeszcze cywilizowany świat chciał kontaktów z onucami, to nikt mu się nie odpłaci tym samym? Jeśli z Putin z Prezydentem Iranu jak zwykle spijali sobie z dzióbków to po rozmowie z Erdoganem na temat Syrii Putin wyszedł z pustą ręką i pełnym pampersem. Co więcej Erdogan zamierza czasowo anektować zajęte w Syrii terytoria i zwiększać tam swoją obecność militarną a Putinowi stanowczo odmówił współpracy wojskowej i pomocy finansowej.
Dzieje się. Moje wyrazy uznania dla prezydenta Turcji za to, że nawet pojechał do Iranu, aby pomóc w transporcie zboża dla tych, którzy rozpaczliwie potrzebują jedzenia. Całkiem oczywiste, że nie szanowałem nigdy i nie szanuję Putina
Źródło: niepoprawni.pl
Na jesiennym szczycie G20 ma pojawić się Putin, ciekawe czy podobnie zostanie powitany!?
Nie tak dawno pisałem: I oby nam ta blokady czkawką się nie odbiły!? Gdy Putin od początku XXI w. modernizował armię i zbroił się za zachodnie pieniądze, europejskie elity, naiwnie eksportowały kolejnych "szrederów" do rosyjskich spółek. "Szrederów", którzy jeszcze "przedwczoraj" mieli dostęp do najważniejszych tajemnic i planów NATO, tajemnic międzynarodowych organizacji i tajemnic państwowych!

22 07 2022 Rząd podjął decyzję z dnia na dzień. Teraz Polacy ponoszą konsekwencje.
- Rząd od dłuższego już czasu przedstawia wyjątkowo optymistyczną wizję zbliżającej się zimy, jeśli chodzi o nośniki energii. Problem węgla i gazu dla Europy jest skomplikowany. Rosja dostarczała na rynek europejski 160-170 mld metrów sześciennych gazu. Ubytek tego gazu w bilansie europejskim będzie znaczący, mniej więcej około 30 proc. Nie da się tego w bardzo krótkim czasie zrekompensować dostawami z innych kierunków. Podobnie jest z węglem - mówił w programie "Newsroom" WP Janusz Steinhoff, były minister gospodarki. - Węgiel na rynkach światowych można kupić, to nie jest wielki problem. Natomiast trzeba go sprowadzić często z odległych krajów. Transport drogą morską trwa miesiąc, potem trzeba go rozładować w kraju i dystrybuować. To jest również skomplikowana operacja. Decyzję o wprowadzeniu embarga na rosyjski węgiel podjęto praktycznie z dnia na dzień w sposób nierozważny, nieprzemyślany. Zapomniano o tym fakcie, że embargo ma sens i duże znaczenie wtedy, gdy decyzje są podejmowane wspólnie przez wszystkie kraje UE. Te kraje też podjęły decyzję o blokadzie importu węgla z Rosji, ale od 15 sierpnia. My - z dnia na dzień, narażając naszych przedsiębiorców, którzy zajmowali się importem węgla, na wielkie straty. I oczywiście narażając na wielkie problemy tych, którzy używają węgla do opalania swoich domów - ocenił.
Źródło: money.pl
Brawo, węgla na 200 lat, a my mamy zacisnąć zęby i marznąć, taka jest dobra rada premiera!? Jak tak dalej będzie to przyjdzie nam mieszkać w szałasach, przy ogniskach, i jeść to co uzbieramy, upolujemy!?
Módlmy się, bo tylko żarliwa modlitwa nas ogrzeje, i nakarmi!?
Z forum: Bóg i historia. Warto zauważyć, w tym roku mija 250 lat od Pierwszego Rozbioru Polski.
PIS nałożył sankcje na Polskę za wojnę rosyjsko- ukraińską.

22 07 2022 Kompromitująca propozycja Niemiec. Oto ich "oferta" dla Polski.
- Jako zamiennik dla około 300 czołgów bojowych radzieckiego typu T-72 (przekazanych przez Polskę Ukrainie) Niemcy zaoferowały dostarczenie 20 Leopardów starszej wersji. Ale bynajmniej nie od razu, tylko jeden na miesiąc począwszy od kwietnia 2023 roku, a później trzy na miesiąc
- pisze Frankfurter Allgemeine Zeitung. Ukraińska armia - zdecydował pod koniec kwietnia parlament - powinna otrzymać "ciężką broń i zaawansowane systemy", by mogła stawić opór agresorom. Powinno się to odbywać także poprzez wymianę (Ringtausch), w ramach której kilku partnerów z NATO szybko dostarczyłoby Ukrainie swoje starsze czołgi konstrukcji radzieckiej, a w zamian otrzymaliby od Niemiec ich zamienniki - przypomina FAZ. Korzyść dla Berlina byłaby taka, że nie musiałby wysyłać do Kijowa żadnej lub tylko niewiele ciężkiej broni, a tym samym mniej rozgniewałby Moskwę. Dziennik zwraca uwagę, że Czechy i Polska szybko dostarczyły Ukraińcom swoje zapasy T-72; sama Polska dostarczyła przez granicę około 300 czołgów. "Warszawa liczyła, że Niemcy szybko uzupełnią uszczuplone składy polskich oddziałów pancernych" - zauważa FAZ i przypomina wypowiedź minister obrony Christine Lambrecht z 21 kwietnia: "Obecnie rozmawiamy o tym i dzieje się to teraz bardzo szybko" - powiedziała". 1 czerwca Scholz oświadczył, że zainicjowano "pierwszą wymiana z naszymi czeskimi przyjaciółmi". Według Scholza Ukraina otrzyma radzieckie czołgi bojowe, znany sprzęt, a "my zapewnimy zamienniki". Rozmawiał również ze swoim greckim kolegą. On, Scholz, miał "uzgodnione z premierem Micotakisem, że Grecja dostarczy bojowe wozy piechoty z byłych zapasów NVA (armia Niemieckiej Republiki Demokratycznej), a w zamian uzupełnimy greckie zapasy niemieckimi bojowymi wozami piechoty". "Ale z tego wszystkiego na razie nic nie wyszło" - pisze FAZ. "Z zasobów niemieckich do tej pory nie zastąpiono wschodnim sąsiadom ani jednego czołgu. Jak dopiero po kilkukrotnym zapytaniu przyznało w środę MON , nie ma jeszcze nawet wstępnego porozumienia". Podobno trwają negocjacje ze Słowenią, Słowacją, Grecją, Czechami i Polską. "Pomijając zwykłe procedury prawno- biurokratyczne, które wykazują niewielki szacunek dla wydarzeń wojennych, negocjacje mogły być tak trudne również dlatego, że oferty Lambrecht są tak ubogie" - zauważa FAZ. "We wtorek na przykład z polskiego parlamentu wyszło na jaw", co Niemcy zaproponowali Polsce: "jako zamiennik dla około 300 czołgów bojowych radzieckiego typu T-72 Niemcy zaoferowały dostarczenie 20 Leopardów starszej wersji. Ale bynajmniej nie od razu, tylko jeden na miesiąc począwszy od kwietnia 2023 roku, a później trzy na miesiąc. "20 za prawie 300" - "oburzali się polscy politycy, a także polityk niemieckiej partii CDU Roderich Kiesewetter" - pisze FAZ. Kiesewetter określił politykę rządzącej koalicji jako "porażkę w kwestii pomocy Ukrainie". To utrata reputacji Niemiec w Europie Wschodniej, stwierdził. "Ringtausch jest symbolem rozczarowania Berlinem" - uważa FAZ. "Przez pięć miesięcy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę najsilniejsza potęga gospodarcza na kontynencie została pozbawiona łącznie siedmiu haubic" - podkreśla gazeta. "I nawet temu towarzyszył lament minister, że wkrótce osiągnie granicę możliwości". Według Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii, nawet daleka Kanada wysłała Ukrainie więcej sprzętu wojskowego. Niedawno Lambrecht zapowiedziała, że chce dostarczyć jeszcze trzy haubice, nie bez narzekania: "Z tym dochodzę już do absolutnej granicy tego, co jest odpowiedzialne".
Źródło: niezalezna.pl
Wow!? Znowuż atak z dwóch stron!? Niemiaszki z zachodu, kacapy ze wschodu!?
Z forum: Mając takiego sojusznika w NATO musimy uważać żeby nie zaczęli strzelać nam w plecy. 
20 07 2022 Timmermans o powrocie do węgla jakby był w składziku.
Niestety dopiero teraz dostrzegł, „że Putin używa wszystkich środków, jakimi dysponuje, aby wywoływać konflikty w Europie, więc musimy przygotować się na bardzo trudny okres”......
…...Timmermans, podczas swojej wizyty w Bułgarii (….) niespodziewanie rozgrzeszył Gazprom z manipulacji na europejskim rynku gazowym (…..) „Rosja wypełnia swoje kontrakty na dostawy gazu i nie ma powodów aby uważać, że wywiera presję na rynek gazu i manipuluje nim” i dodał „popyt na gaz na globalnym rynku jest ogromny, są między innymi problemy w Chinach i Rosja stara się tam dostarczać maksymalne ilości gazu”.......
Kraje UE zwiększyły zapasy węgla, a Morawiecki w kwietniu postawił szlaban na polskiej granicy, i tysiące ton zapłaconego węgla leżą sobie tuż za rosyjską granicą, przedsiębiorcy płaczą, a my będziemy marzli przy zimnych piecach!?........
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2022 Morawiecki: Tusk to bieda i chaos, a PiS dąży do tego, by Polska była dostatnia.
Tusk to bieda i chaos, a Prawo i Sprawiedliwość dąży do tego, żeby Polska była dostatnia, silna i dumna. Tusk to premier polskiej biedy, niestety – powiedział premier Mateusz Morawiecki w sobotę podczas spotkania z mieszkańcami powiatu szczecineckiego. Premier spotkał się z mieszkańcami powiatu szczecineckiego w Szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Turowie (woj. zachodniopomorskie). Szef rządu był pytany, „czy znalazł guzik, którego szukał Tusk”. Chodzi o wypowiedź Donalda Tuska, który, kiedy pełnił funkcję premiera powiedział: „Ci, którzy rozumieją elementarnie gospodarkę wiedzą, że gdyby rząd miał guziki: na jednym byłoby napisane: niskie ceny żywności, a na drugim: wysokie, to ja bym nic innego nie robił tylko bym naciskał ten guzik niskie ceny. Tylko takich guzików nie ma”. W ocenie premiera, „to obrazuje bezradność, gotowość na chaos. Jeżeli jest coś źle, coś złego się dzieje to pan Tusk mówi, że to nie jego sprawa”. „Tak nie wolno, politycy są od tego, żeby rozwiązywać problemy, żeby walczyć z tym chaosem” – dodał. „Tusk to bieda i chaos, a Prawo i Sprawiedliwość dąży do tego, żeby Polska była dostatnia, silna i dumna. Tusk to premier polskiej biedy, niestety” – ocenił premier.
Szef Rady Ministrów został również zapytany o to, czy są plany wprowadzenia podatku katastralnego. „Nie wprowadzimy podatku katastralnego” – zapewnił. Mateusz Morawiecki pytany był też, czy przy bezrobociu na poziomie 2,7 proc. nadal są potrzebne powiatowe urzędy z pracy. „My nie mamy żadnych planów, żeby je likwidować, ale zwracam uwagę tym, które one podlegają, żeby nie było tam marnowania pieniędzy, żeby to był urząd, który wykorzystuje środki na potrzeby ludzi” – odpowiedział. „Dla młodych ludzi na kursy, na kwalifikacje, na przekwalifikowanie, na nabycie nowych kwalifikacji, umiejętności najbardziej potrzebnych, na tym powinny koncentrować się wszystkie urzędy” – wymienił. „Słyszałem o takich, które to robią, które nieźle sobie dają radę, ale rzeczywiście słyszałem też o takich, gdzie się pieniądze marnotrawi, gdzie pieniądze przeciekają przez palce. Także będziemy myśleć o tym, czy jakoś systemowo do tego nie podejść” – powiedział. (PAP)
Źródło: wpunkt.online
PiS i PO to jedno zło teraz się kłócą kto mniej ukradł.
Nie chcę ci ja Tuska, nie chcę Morawieckiego no bo dlaczego mam znowu wybierać pomiędzy ciepłym a zimnym qufnem!?

20 07 2022 Prezes PiS jasno postawił sprawę - pełne zaufanie do premiera. Kaczyński: "Morawiecki zostaje"
Jarosław Kaczyński potwierdził oficjalnie, że Mateusz Morawiecki na pewno pozostanie premierem do czasów wyborów parlamentarnych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości, pytany o powyborcze plany, zaznaczył, że jeżeli wygra PiS, to "rzadko się zdarza, żeby ktoś zwycięskiego premiera zmieniał". W rozmowie z polskatimes.pl prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zaznaczył, że jeżeli istniałaby "grupa spiskowa", której celem byłoby odwołanie premiera Mateusza Morawieckiego, to musiałaby ona doprowadzić również... do odwołania samego prezesa partii. "Z tego względu, że do tej pory było tak, że jednak bez mojej zgody premiera by się nie dało odwołać" - powiedział Kaczyński. - Krótko mówiąc, takiej zgody nie ma. To są wymysły. Zapytany o to, czy Mateusz Morawiecki do wyborów parlamentarnych, zaplanowanych na 2023 rok, pozostanie na stanowisku premiera, prezes Kaczyński potwierdził, że tak. A co po wyborach? - Jeżeli wygramy to sądzę, że rzadko się zdarza, żeby ktoś zwycięskiego premiera zmieniał - wskazał lider partii rządzącej.
Źródło: niezalezna.pl
O Szydło też tak samo mówił Kaczyński i w kilka tygodni została zdymisjonowana!? Węgla nie ma, cukier po 5.60, i jak dalej będzie to Morawiecki końca wakacji nie doczeka!?
Z forum: Mądry polityk otacza się mądrymi (nawet mądrzejszymi) ludźmi, głupi polityk otacza się zaufanymi.
Czy są w POPiS mądrzy politycy? Jeżeli są to się nie ujawniają. Jak do tej pory dominuje selekcja negatywna w POPiS i ogólniej w totalnej opozycji. Mierny, bierny ale wierny. Ba .. im mniej mądry, ale za to z tupetem nie bojący się publicznie okazać swojej głupoty, bezczelny i prymitywny tym lepiej. Takich wypuszczają do przodu jako harcowników. W POPiS jest przekonanie, że Polacy .. ups .. polactwo w swojej masie to idioci i pieniacze. Dlatego z pełną świadomością obrali taki a nie inny sposób komunikowania się ze społeczeństwem. Dlatego są takie a nie inne wystąpienia Tuska, Kaczyńskiego i pomniejszych. Obłuda, kłamstwa, pomówienia, podrzegactwo itp. itd.
Pamiętamy kwiaty dla Beaty i to co na drugi dzień się stało :) Kiedy Kaczyński poda PRAWDZIWE przyczyny wymiany Szydło na Morawieckiego?
No cóż poczekamy, zobaczymy, do wyborów jeszcze ponad rok i do tego czasu jeszcze tak wiele może się zmienić, że dzisiejsze zapewnienia o czym kolwiek w tej sprawie, są niewiele warte. Czeka nas jeszcze pogłębienie inflacji, powrót pandemii, niedogrzane mieszkania w zimie i niepewne losy wojny na Ukrainie. W tej chwili Prezes nie może w sprawie Premiera powiedzieć nic innego, bo dookoła jest tyle zamieszania i niepewności, że nie może sobie obecnie pozwolić na kryzys rządowy.

20 07 2022 Jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł. Rząd przedstawił projekt ustawy.
Rząd chce wprowadzić jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł - wynika z projektu zamieszczonego w poniedziałek wieczorem w wykazie prac legislacyjnych rządu. Dodatek będzie przysługiwał gospodarstwom, gdzie głównym źródłem ogrzewania jest piec na węgiel. W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów ukazała się informacja na temat projektu ustawy o dodatku węglowym. Jak poinformowano, projekt zakłada wprowadzenie jednorazowego dodatku węglowego w wysokości 3 tys. zł. Dodatek przysługiwać będzie gospodarstwu domowemu gdzie głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. 
Podkreślono, że projektowana regulacja ma na celu zapewnienie wsparcia dla dużej grupy gospodarstw domowych w Polsce, w tym również gospodarstw najuboższych energetycznie, w pokryciu części kosztów wynikających ze wzrostu cen na rynku energii, w tym kosztów opału. Według projektodawców, proponowane wsparcie finansowe w postaci dodatku węglowego wspomoże budżety domowe oraz zwiększy poczucie bezpieczeństwa energetycznego i socjalnego. "Tym samym przyczyni się do ograniczenia negatywnych skutków sytuacji międzynarodowej na te z gospodarstw domowych, dla których główne źródło ciepła zasilane jest węglem lub paliwami węglopochodnymi" - dodano. W projekcie podkreślono, że warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku węglowego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB).
Zgodnie z projektem, termin na składanie wniosków o wypłatę tego dodatku upływa 30 listopada 2022 r., a gmina ma maksymalnie miesiąc na wypłatę przyznanego dodatku. Dodano, że wzór wniosku o wypłatę dodatku węglowego zostanie określony w rozporządzeniu. Wyjaśniono, że takie rozwiązanie ma na celu odciążenie gmin oraz ujednolicenie formularza. Dodatkową regulacją mającą na celu ułatwienie realizacji wypłat gminom jest przyznawanie dodatku za "pomocą informacji, bez konieczności wydawania decyzji administracyjnej". Jak wskazano, informacje przedstawione we wniosku o wypłatę dodatku węglowego składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Dzięki tej klauzuli organy posiadają uprawnienie do podjęcia odpowiednich czynności w przypadku próby wyłudzenia świadczenia - wyjaśniono. "Z uwagi na fakt, że dodatek węglowy ma za zadanie wsparcie gospodarstw domowych w związku z koniecznością zakupu węgla w sytuacji rosnących jego cen, nie jest zaś dochodem członków tych gospodarstw, projekt przewiduje przepisy zwalniające to świadczenie od podatku dochodowego od osób fizycznych, wyłączające je spod egzekucji, czy skutkujące nieuwzględnianiem go przy obliczaniu wysokości osiągniętego dochodu" - podano w wykazie. Odpowiedzialnym za opracowanie projektu jest resort klimatu i środowiska.
Źródło: rmf24.pl
Póki co węgla nie ma, składy węglowe świecą pustakami, a dodatkiem węglowym się nie ogrzeję!?
Tysiące ton zapłaconego węgla leżą sobie tuż za rosyjską granicą, przedsiębiorcy płaczą, a my będziemy marzli przy zimnych piecach!? Bo taka była i jest wola Małego Rycerza!? Gdyby w ten węgiel Morawiecki zainwestował swoje pieniądze, to by....... ano właśnie, może czeka, aż go kupi za 50%, wszak to b(g)ankster!? 
19 09 2022 Działaczka Agrounii nagrała Glapińskiego i jego żonę. Kołodziejczak o kulisach zdarzenia.
Kobieta skarżyła się na coraz większe raty kredytu. Pytała prezesa NBP, jak w takiej sytuacji mają żyć młodzi ludzie. Żona prezesa NBA ironizowała: by "głosować na Tuska", a w pewnym momencie rzuciła: "życzę, żeby wygrała pani w totolotka"......
Kołodziejczak przyznaje jednak, że na nagraniu "Glapiński zachował zimną krew". Ale jego zdaniem, nie zachowała jej żona Glapińskiego........
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2022 Sienkiewicz o rozmowie Glapińskiego na molo. "Dalszy ciąg błazenady".
Gościem Patryka Michalskiego w programie "Tłit" był były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, poseł Platformy Obywatelskiej, Bartłomiej Sienkiewicz. Prowadzący pytał polityka o nagraną i opublikowaną w sieci dyskusję działaczki "Agrounii" z prezesem Narodowego Banku Polskiego, która na molo Sopocie, rozmawiała z Adamem Glapińskim o kolejnej podwyżce stóp procentowych. - To jest ciąg dalszy błazenady szefa Narodowego Banku Polskiego. Pamiętajmy, że każde nieostrożne zdanie z jego ust może się skończyć osłabieniem waluty, którą prezes NBP powinien chronić. Mam wrażenie, że Glapiński myli swój zawód z zawodem błazna - stwierdził poseł Bartłomiej Sienkiewicz. Były szef resortu spraw wewnętrznych przyznał na antenie WP, że każda nieprzemyślana wypowiedź prezesa NBP może sprawić, że "w portfelach Polaków będzie mniej pieniędzy". - W takich sytuacjach mówi się, że nie można na ten temat rozmawiać. To są sprawy tajne. Każde jego słowo to ryzyko kolejnych kłopotów w Polsce - dodał.
Źródło: wp.pl
Prezes Glapiński walczy z opozycją, a nie z inflacją. Nie dba o finanse polskich rodzin, tylko o słupki poparcia dla PiS - powiedział w sobotę Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL zaprezentował nowy banknot o nominale 1000 zł z wizerunkiem szefa NBP. - Tylko nie wiadomo czy to wystarczy na chleb - dodał polityk.
Glapiński i Rada Polityki Pieniężnej to wrogowie numer 1 Państwa Polskiego, okradają nasze portfele od dawna i jeszcze przyznaje sobie 600 tys nagrody ,to jest naprawdę skandal.

19 07 2022 Premier zachwala sytuację w kraju i zaprasza osoby z Niemiec do zbierania szparagów w Polsce.
Dzisiaj bezrobocie jest najniższe w historii III RP i zrobimy wszystko, żeby takie było. Masowe wyjazdy za chlebem na szparagi do Niemiec muszą się skończyć. Niech sobie sami zbierają szparagi albo niech do nas przyjeżdżają je zbierać – mówił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Kędzierzyna-Koźle w woj. opolskim namawiał do poparcia partii rządzącej zapewniając, że ugrupowanie to chce, żeby Polska była miejscem lepszym do życia i pracy. „Dzisiaj bezrobocie jest najniższe w historii III RP i zrobimy wszystko, żeby takie było. Bo wiemy doskonale, że te upiory III RP, czyli masowe bezrobocie i masowe wyjazdy za chlebem, na szparagi do Niemiec, na zmywak do Wielkiej Brytanii, muszą się skończyć. Niech sobie sami zbierają szparagi albo niech do nas przyjeżdżają zbierać szparagi. Zapraszamy” – mówił premier. Jak dodał, rząd prowadzi politykę „prospołeczną, godności i rozwoju infrastruktury”. „W ślad za naszymi słowami idą nasze czyny. Bo tacy jesteśmy. Nawet jak się mylimy, potykamy, to kiedy jest problem nie szukamy winnych, szukamy rozwiązań. Te rozwiązania znajdujemy. Taka powinna być normalna patriotyczna polityka i takie jest PiS” – zapewniał Morawiecki.
Mówił też o polityce finansowej prowadzonej przez rząd PO-PSL. „Wyborcy wysłali Platformę Obywatelską tam gdzie jest jej miejsce, w opozycji i niech tam zostanie. Ale też niech się zmieni, niech będzie dobrą opozycją. Nie totalną, nie niszczycielską. Niech będzie dobrą demokratyczną opozycją. Taka jest potrzebna w każdym kraju” – powiedział premier. Szef rządu nawoływał też do poparcia PiS. „W tym trudnym czasie wybierzcie tych, którzy szukają rozwiązań. Postawcie na tych, którzy są wiarygodni i działają. Postawcie na stabilność bezpieczeństwo. Dzisiaj jest czas niepewności. PiS wprowadza element stabilności, bezpieczeństwa, przewidywalności. To jest obietnica naszej polityki oparta o naszą wiarygodność. To jest także nasze credo. Aby tak się stało, damy z siebie wszystkie siły i całe serce” – zapewniał premier.
Źródło: wpunkt.online
Już oczami wyobraźni widzę pełne pociągi Niemców jadących na roboty do Polski.
Musimy przyzwyczaić się do życia w bogatyźmie zafundowanym nam przez Kaczyńskiego i Morawieckiego!? Obiecali nam życie na wyższym poziomie jak na Zachodzie, i dotrzymali słowa!? Poziom Polski staje się poziomem dla Zachodu!?
Nawet Ameryka pustoszeje,wszyscy jadą do Polski pracować.
19 07 2022 Gorący temat na wiece Führera.
Aktualne wiece führera totalitarnej opozycji kręcą się wokół odpowiedzialności prezesa Glapińskiego za inflację.....
Żeby zdusić inflację Platforma Obywatelska ma zapewne plan na równoczesne wyprowadzenie z NBP i EBC prezesów tych banków przez bojówki Tuska w sytuacji......
Przecież w ramach „solidarności” z Niemcami – PIS powinien nie tylko opróżnić zbiorniki gazu i przesłać gaz dla ledwo-dychającego niemieckiego przemysłu, ale także podzielić się chaosem na europejskich lotniskach!....
Najbardziej mnie zastanawia, że do ludzi, których nie wpuszcza się na spędy pisowskie, bo wszystkie miejsca są zajęte przez przywieziony tłum, nie jeździ opozycja, w tym samym czasie!? Ależ byłoby to widowisko plenerowe, kolejna Bitwa pod ….....!?
Więcej na podstronie Aktualności
19 07 2022 Wałęsa planuje wizytę w Moskwie. Będzie tam… zmieniał system. „Uwierzcie mi, jestem wiernym przyjacielem Narodu Rosji” 
Lech Wałęsa zamieścił na Facebooku odezwę do „sióstr i braci z Rosji”. Oświadczył, że planuje wybrać się do Moskwy, aby pomóc w zmianie systemu politycznego. Po chwili zaczął zapewniać o swojej przyjaźni z narodem rosyjskim. Przekonywał również, że "nigdy nie podniesie ręki i każdego będzie zniechęcał do ataku na Rosję".
„Uwierzcie mi jestem wiernym przyjacielem Narodu Rosji . Nigdy nie podniosę ręki i każdego będę zniechęcał do ataku na Rosję. Natomiast zaatakowany będę się bronił i do obrony namawiał. Zrobię wszystko by pomóc Rosji” - przekonuje Wałęsa. O szczegółach swojej wizyty w Moskwie pisze następująco: „Macie niedobry system polityczny, który umożliwia jednostce przez wielość kadencji budowanie bandyckich grup zagrażając pokojowi świata i mordujących jak dziś Ukrainę, w tym i Was Rosjan. To ten Wasz system politycznym, który dla dobra Was, chcę pomóc Wam zmienić. Ten system pozwolił Stalinowi dziś Putinowi jutro podobnym na te barbarzyńskie czyny. Czy trzeba więcej dowodów?! Nie musicie wydawać 5 milionów Euro na osądzenie mnie jestem gotów stawić się w Moskwie i spotkać otwarcie publicznie ZE WSZYSTKIMI TYMI OSKARŻENIAMI, OSKARŻYCIELAMI z Waszej telewizji” - napisał Lech Wałęsa.
Źródło: niezalezna.pl
I jak zwykle przed wyjazdem tym razem do Moskwy, Wałęsa będzie musiał przejść pilne badania w szpitalu!? A tak się chwalił, że wybił zęby sowieckiemu niedźwiedziowi, i co miś implanty sobie wstawił!?
Z forum: Mnie najbardziej boli i nie radzę sobie z tym,że zostaliśmy oszukani przez komuchów i Wałęsę. Później znowu była szansa na zmiany przez rząd Jana Olszewskiego,rozliczenie winnych, agentów,ukrytych sprzedawczyków. Jednak komuna czuwała i znowu sprzedali Polskę swoim niecnym,haniebnym komunistycznym wartościom. Poświecili nasz kraj i dlatego borykamy się do dzisiaj z tymi wewnętrznymi wrogami. Którzy starzejąc się nie panują nad tajemnicą pokazują kim byli, dokąd zmierzają i komu służyli i służą. 
19 07 2022 Media: premier od miesięcy wiedział o węglowej luce.
Już na początku marca premier Mateusz Morawiecki wiedział, że w związku z konfliktem między Rosją a Ukrainą zabraknie węgla dla polskich gospodarstw domowych — wynika z rządowej korespondencji, do której dotarło Radio ZET Ostrzeżenie o "luce surowcowej" wystosowała do premiera na początku marca minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Jak donosi Radio ZET, w piśmie minister prosiła o pilne podjęcie decyzji o utworzeniu rezerwy strategicznej węgla kamiennego, w tym zakup węgla z importu. Moskwa wskazała przy tym na poparcie wicepremiera Jacka Sasina.
"Premier Mateusz Morawiecki zareagował na wystąpienie minister Moskwy po ponad dwóch miesiącach"
— donosi Radio ZET. Niedobór węgla na polskim rynku był już widoczny w ubiegłym sezonie grzewczym, jeszcze przed agresją Rosji na Ukrainę. Obecnie jednak, po wprowadzeniu embarga na rosyjski węgiel, sytuacja jeszcze się pogorszyła. Surowca dostępnego dla wszystkich grup odbiorców — elektrowni, ciepłowni, gospodarstw domowych — jest za mało, a jego cena skoczyła mocno w górę. Morawiecki nakazał spółkom Skarbu Państwa "pilny zakup" łącznie 4,5 mln ton węgla. Szef rządu nie dał firmom zbyt dużo czasu – zakup ma być zrealizowany do końca sierpnia, a surowiec ma być sprowadzony do kraju do końca października. W poniedziałek szef rządu poinformował, że górnicy "zostali poproszeni o pracę ekstraordynaryjną, pracę ponadnormatywną, aby tego węgla krajowego, też energetycznego, było więcej, żeby prądu w Polsce nie zabrakło". — Zobaczcie państwo, co się dzieje w Niemczech, we Francji, we Włoszech, o czym tam się mówi: o blackoutach, o wielkich ograniczeniach w dostępie dla przemysłu. Oby te problemy nas nie dotknęły, ale plany awaryjne także musimy szykować — zaznaczył Morawiecki.
Źródło: businessinsider.com.pl
Tak na mojego nosa Tusk będzie miał z kim wyprowadzić pisowców z urzędów!? Jak tak dalej pójdzie to Morawiecki do pierwszych przymrozków nie dotrwa!? No to już wiemy dlaczego węgiel jest taki drogi, i na dodatek musimy go sprowadzać z zagranicy!?
36-tysięczna załoga spółki, a znajdzie się w niej chociaż 100 górników, takich co faktycznie węgiel wydobywają!?

19 07 2022 Tysiące ton naszego węgla leżą za rosyjską granicą. Kulisy afery z embargiem i drogim opałem
Rząd dramatycznie poszukuje tańszego węgla na całym świecie. Tymczasem, jak dowiaduje się WP, dziesiątki tysięcy ton węgla - już opłaconego przez polskie firmy - leżą tuż za rosyjską granicą. Straty u importerów sięgają milionów złotych. I choć oni sami popierają finansowe karanie Rosji, to krytykują polski rząd za nagłe i chaotyczne wprowadzenie zakazu. Dopytują też, co z obiecanymi rekompensatami. - Krew mnie zalewa na to całe embargo, a w szczególności dwulicowość Komisji Europejskiej. Kaliningrad właśnie załatwił sobie złagodzenie blokady. Litwa nie będzie blokować dostaw węgla z Rosji. To absurd. Paradoksalnie to my w Polsce będziemy bardziej cierpieć z powodu embarga niż oni w Rosji. Tu u nas firmy dostały w łeb obuchem, ponosząc milionowe straty, to u nas będzie się zwalniać pracowników i to my w Polsce nie dostaniemy opału przed zimą - mówi Wirtualnej Polsce Krzysztof Dąbkowski, prezes firmy Bartex z Bydgoszczy. To jeden z importerów rosyjskiego węgla. Po wprowadzeniu embarga stracił około 17 mln zł. Tyle kosztował opłacony węgiel (250 dolarów za tonę), który utknął na Białorusi, gdy embargo wprowadzono z dnia na dzień.
To tylko początek strat. Bartex współpracował z ciepłowniami, które teraz straszą karami umownymi za niedostarczony węgiel. Straty z tego powodu mogą wzrosnąć do 20-30 mln. - Dziś walczymy o przetrwanie, chciałbym uratować firmę, która działa od 1995 roku. Znam inne firmy, które już zwolniły np. 500 pracowników, wyprzedają majątek - mówi Dąbkowski. Jak dowiaduje się WP, importerzy rosyjskiego węgla początkowo próbowali uratować węgiel, który wysypano na bocznice w Rosji i Białorusi. Z szacunków kilku wiodących firm wynika, że to kilkadziesiąt tysięcy ton. Padł pomysł, aby przetransportować go na Litwę, a stamtąd drogą morską do Niemiec. - To jest możliwe, bo poza Polską w krajach UE embargo ma okres przejściowy. Do 15 sierpnia mogą być realizowane dostawy zamówione przed embargiem - opowiada jeden z przedstawicieli branży importu węgla. - Litwini się nie zgodzili, ponieważ i tak nie realizują przewozów z Rosji. Stanęło na tym, że węgiel, za który zapłaciły polskie firmy, może być odkupiony w Rosji przez firmy z UE, ale za połowę ceny - mówi dalej. Stąd złość takich przedsiębiorców jak prezes Dąbkowski, który chętnie zniszczyliby niedowieziony węgiel. Zdenerwowany mówi WP: - Nie wiem, co z tym zrobić. Zostaje tylko poprosić jakiegoś generała, żeby przestawił celowniki i przyp...ł w te hałdy rakietą. Niech się ten węgiel spali, bo my już stamtąd nic nie wydostaniemy.
Źródło: wp.pl 
Czytając ten tekst, nie da się nie przeklinać, ba pomstować!? Drogi Matołuszku ręce same się zaciskają, i nóż sam się otwiera w kieszeni!? Gdyby w ten węgiel Morawiecki zainwestował pieniądze, to by....... ano właśnie, może czeka, aż go kupi za 50%, wszak to b(g)ankster!?
17 07 2022 W kierunku likwidacji ubóstwa energetycznego.
Choć z pozoru pełnia lata nie wydaje się okresem właściwym do zajmowania się tzw. kopciuchami, jednak warto uświadomić sobie, że wciąż ok. 3 mln gospodarstw domowych w naszym kraju ogrzewa swoje mieszkania piecami na węgiel czy drewno......
Jak poinformował NFOŚiGW od wczoraj ruszył program „Czyste Powietrze Plus”. Na wymianę starego pieca węglowego oraz kompleksową termomodernizację domu jednorodzinnego beneficjenci dostaną z NFOŚiGW dofinansowanie wyższe niż w dotychczasowych wersjach programu o 10 tys. zł. Ponadto, w przypadku osób o niskich dochodach maksymalna dotacja może wynieść nawet 79 tys. zł.......
…...„Czyste Powietrze plus” (…..) gdy osoba uczestnicząca w programie dysponuje średnimi miesięcznymi dochodami do 1260 zł/osobę w gospodarstwach jednoosobowych (do 900 zł w wieloosobowych).......
…...w Niemczech trzeba wymieniać piece gazowe na piece na zrębki, które to piece tak naprawdę są kopciuchami z odpowiednim certyfikatem. Czyli zlikwiduj kopciucha, kup gazowy, potem zlikwiduj gazowy, kup nowego kopciucha, ale z certyfikatem. Naciąganie ludzi w najlepsze........
Więcej na podstronie Polityka

17 07 2022 Czarna księga.
Niedawno zeznawałam w sądzie w sprawie związanej z końmi z powództwa cywilnego. Zupełnie zielona w tej dziedzinie pani sędzia oświadczyła w pewnej chwili, że paszportu konia nie da się sfałszować........
Niezależność trzeciej władzy to znaczy samowola sędziów w połączeniu z ich przekupstwem, nepotyzmem i zwykłą  głupotą powoduje, że Jan Kowalski – jak u Kafki - nie ma najmniejszych szans w starciu w sądzie z systemem. To  znaczy w starciu  z drugą władzą......
Prezydent i rada dają na przykład pozwolenie deweloperowi na zbudowanie osiedla bloków na terenie przeznaczonym według planu zagospodarowania przestrzennego na zabudowę niską. Honorarium jest mieszkanie lub nawet apartament w planowanym osiedlu.....
…...obecnie w Sandomierzu spółka Wody Polskie blokuje wszelkie inwestycje a nawet remonty prywatnych domów pod pretekstem zagrożenia jakie te remonty rzekomo stwarzają dla retencji wód. Wartość działki czy domu objętego  zakazem remontu drastycznie maleje, praktycznie są niesprzedażne. Kiedy.......
Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal......
Więcej na podstronie Aktualności


17 07 2022 Tomasz Łysiak dla Niezalezna.pl: Niech Moskal się dziesięć razy zastanowi, zanim z nami zadrze.
„Atak na Polskę… nieopłacalny”. To chyba jedne z najważniejszych słów, jakie padły ostatnio w przestrzeni publicznej. Wypowiedział je Jarosław Kaczyński. I najlepiej, najprościej opisują to, co jest najistotniejsze dla Polski w tej dobie. Owszem, jest inflacja, owszem żyje się trudno, bo – co jakby nie wszyscy zauważają – za miedzą trwa wojna. Takie trywializmy trzeba niestety pisać, bo są tacy, którzy udają, że jej nie ma. Jeśli chodzi o inflację, czy inne wynikające ze światowego kryzysu problemy, takie jak wzrosty cen paliw, gazu, energii – chociaż są dotkliwe, dotykają nie tylko nas, ale inne państwa Europy, a w dodatku, prędzej czy później, przecież się te tendencje odwrócą. Pewien mój dobry znajomy w podobnych życiowych sytuacjach, przypomina zawsze, że nie ma takiego dołka, po którym nie byłoby górki. Tymczasem, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo militarne, mamy do czynienia z perspektywą długoletnią. Sam program Miecznik będzie realizowany przez kilka lat (wszystkie fregaty tego programu mieć mamy w naszej flocie na początku lat 30.). Ale wojna na Ukrainie wymusiła natychmiastową reakcję. Nie ma obecnie ważniejszej sprawy. Dlatego wiadomości, które przekazuje wicepremier Błaszczak – choćby o zakupie 116. używanych Abramsów – naprawdę cieszą. Bo oznaczają przyśpieszanie programów. Poza czołgami, które zostały już wcześniej zamówione (250 Abramsów), lecz na które trzeba będzie czekać, pojawią się więc pojazdy w trybie szybkim, można powiedzieć, że pilnym, niejako „wskoczą” na miejsce przekazanych Ukrainie naszych T-72. I takie informacje mamy co chwilę: a to o bateriach Patriot, a to o setkach wyrzutni HIMARS. Czy wreszcie o samolotach transportowych Hercules. Po kolei, na różnych poziomach i w różnych obszarach, polska armia, w błyskawicznym, niezwykle dynamicznym tempie się rozwija. Powtórzę – nie ma obecnie ważniejszych dla Polski informacji. Szkoda, że to wszystko dzieje się dopiero teraz. Szkoda, że kiedyś tak bardzo Wojsko Polskie zaniedbywano. Szkoda, że były czasy, w których armię naszą „zwijano”, likwidowano (całe dywizje), szkoda, że przez tyle lat utrzymywano wielu wychowanych przez Sowietów oficerów. Dobrze, że teraz jesteśmy w stanie zrobić, to co należy – odpalić projekt „Nowoczesna Armia Polska” po całości. I niech Moskal się dziesięć razy zastanowi, zanim z nami zadrze. Właśnie tak: atak na Polskę musi się stać nieopłacalny! Bo niejeden Herkules z nami!
Źródło: niezalezna.pl
A jak pisałem to się ze mnie śmiali:Tak się zastanawiam czy czołgi Abrams zakupione przez Polskę, nie pochodzą czasami z Afganistanu? Tyle razy Amerykanie nas wykiwali, dlaczego tym razem ma być inaczej!? W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Kolejny raz Amerykanie pozbędą się złomu zwanego czołgami, strzelać z tego nie będzie można, a jeździć toto będzie tylko na platformach!? Nie dość że przepłacimy to jeszcze kłopotów sobie przysporzymy!?

17 07 2022 Fogiel o antydemokratycznych pomysłach Kosiniaka-Kamysza: Są dziwnie zafascynowani przemocą
"Opozycja snuje wizje działań zupełnie nieprzewidzianych w polskim prawie" - powiedział rzecznik PiS Radosław Fogiel, odnosząc się do słów prezesa PSL Władysława Kosiniak-Kamysza o powołaniu po kolejnych wyborach sejmowej komisji śledczej pod nazwą "Komisja Prawa i Sprawiedliwości". Wczoraj w Radiu Wrocław prezes PSL zapowiedział powołanie sejmowej komisji śledczej pod symboliczną nazwą "Komisja Prawa i Sprawiedliwości", która miałaby powstać po kolejnych wyborach. Komisja posłużyć ma do rozliczenia działań niezgodnych z prawem. To antydemokratyczne wizje działań zupełnie nieprzewidzianych w polskim prawie, które snują ostatnio dziwnie zafascynowani przemocą politycy opozycji  - powiedział rzecznik PiS. "Polska konstytucja mówi o sądach i trybunałach, nie zaś jakichkolwiek doraźnych ciałach, które miałyby kogoś sądzić" - dodał. Zdaniem Fogla, opozycja "ostatnio nieco rozochociła się" w prezentowaniu "dziwnych, kompletnie pozaprawnych i niedemokratycznych wizji". Odniósł się m.in. do słów szefa PO Donalda Tuska o "wyprowadzaniu" prezesa Adama Glapińskiego z Narodowego Banku Polskiego. To jest bardzo niekorzystne dla polskiej debaty publicznej. Polska jest i pozostanie państwem demokratycznym, władzę będzie się tu zdobywać w wyborach, a nie za pomocą ulicznych burd. Mam wrażenie, że niektórym z naszych konkurentów Polska pomyliła się z rządzonymi przez junty państwami Ameryki Południowej - ocenił.
Komentując słowa Kosiniaka-Kamysza, rzecznik PiS stwierdził, że przywoływanie np. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w ramach "rzekomych zbrodni" Prawa i Sprawiedliwości to "wyraz złej woli i próby manipulacji wyborcami albo kompletnej ignorancji". 
Zarzut, że spółka, która buduje ogromną inwestycję infrastrukturalną wydaje na nią pieniądze, jest zarzutem absurdalnym. To tak jakby zarzucać Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że wydaje pieniądze, bo buduje autostrady i domagać się, aby w takim razie nie budowano w Polsce autostrad - powiedział. Wcześniej Kosiniak-Kamysz, zapowiadając powstanie komisji śledczej, mówił m.in. o "przepaleniu" 246 mln zł na CPK.
Źródło: niezalezna.pl 
PSL to piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to jest czerwony!? PSL to wieczny koalicjant od czasów Bolka z Bierutów, i nieważne z kim byle mieć władzę !? 
17 07 2022 Jarosław Kaczyński: Daj Boże, przyjdzie czas, że to Zachód będzie u nas zbierać szparagi.
Nasza płaca minimalna względem siły nabywczej pieniądza jest lepsza niż amerykańska i niemiecka. Śmiano się ze mnie, jak mówiłem, że euro jest warte w Niemczech co najwyżej 3 złote - stwierdził prezes PiS......
Kaczyński wskazał, że po siedmiu latach rządów PiS "Polska jest o 30 proc. bogatsza". - Dokonaliśmy wielkiego postępu nie podnosząc podatków, ale je obniżając.......
Przypomnijmy, że po wielu miesiącach sporu o wypłatę Polsce środków z KPO, KE w końcu dała rządowi zielone światło, jednak sprawa wciąż nie jest jednoznaczna. - Zaproponowana przez otoczenie prezydenta ustawa reformująca Sąd Najwyższy nie spełnia kamieni milowych - przekazała pod koniec czerwca wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova......
Już oczami wyobraźni widzę pełne pociągi Niemców jadących na roboty do Polski.......
Nawet Ameryka pustoszeje,wszyscy jadą do Polski pracować......
Więcej na podstronie Polityka


17 07 2022 PSL: Glapiński to król inflacji. Trzeba wprowadzić nowy banknot 1000 zł z jego wizerunkiem. Foto
Prezes Glapiński walczy z opozycją, a nie z inflacją. Nie dba o finanse polskich rodzin, tylko o słupki poparcia dla PiS - powiedział w sobotę Władysław Kosiniak-Kamysz......
Polska gospodarka tonie, ci którzy balują na Titanicu mają przygotowane szalupy ratunkowe. Dla tłustych kotów może ich nie zabraknie, ale dla polskich rodzin już tak - zapewniał Kosiniak-Kamysz......
Zbierajcie chrust, ocieplajcie domy, mniej jedzcie i zaciskajcie zęby. Polacy zostali ze "złotymi radami" rządzących. Rzeczywistość? Ocieplenie domu – 62 proc. w górę, opał 122 proc., żywność 15 proc. Nawet usługi stomatologiczne 15 proc., by te zęby zaciskać - dodawał prezes PSL.......
Ogaćcie chałupy, i nazbierajcie chrustu na zimę. No i jeszcze zaciśnijcie zęby, to będziecie mniej jeść!?......
Więcej na podstronie Aktualności

17 07 2022 Matczak i Kamysz - kolejne pajace Donalda.
Nie ma takiej bredni Tuska, której nie łyknęli by jego pajace......
Zapowiedź Tuska że stanie na czele organizacji terrorystycznej, jako pierwszy łyknął Siemoniak (…..) zapewne będzie szukał „silnych ludzi” wśród kacapów wyrzuconych z Wojska Polskiego przez reżim PIS-u. „Silni ludzie” od Siemoniaka chętnie wesprą Führera Tuska, gdy ten będzie forsował drzwi do NBP, a następnie do.......
Matczak, który nie tak dawno opowiadał się za 16-godzinnym dniem pracy – tym razem zaczął zachwalać brednię Tuska o 4-dniowym tygodniu pracy! - Jeśli są logiczne argumenty za tym, że czterodniowy tydzień pracy będzie służył samodoskonaleniu się, to czemu nie?.....
Za Bieruta powstało powiedzenie: „Wincenty Pstrowski – górnik ubogi : wykonał normę – wyciągnął nogi!”
Więcej na podstronie Aktualności

17 07 2022 "Z inflacją jest jak z Tuskiem - przybyła z zagranicy i przeszkadza". Premier ostro o liderze PO.
- Obecnie musimy się mierzyć z wielkim wyzwaniem, czyli inflacją, która dotyka większość świata. A z inflacją jest jak z Tuskiem - przybyła z zagranicy i przeszkadza - powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Turowa premier Mateusz Morawiecki. Gdyby rządziło nadal PO, to publiczne pieniądze byłyby nadal rozkradane. My naprawiliśmy finanse publiczne i przekazaliśmy środki na 500 +, na 13 emeryturę, na liczne programy społeczne. Platforma jest wściekła, bo co obiecamy, to realizujemy - podkreślił premier. Mateusz Morawiecki zaznaczył, że rząd PiS utrzymuje 13 emeryturę i utrzyma 14 emeryturę. Proszę sobie przypomnieć waloryzację emerytur za czasów Donalda Tuska - wynosiła kilka złotych - przypomniał szef rządu. PO obiecywało powiatowi szczecineckiemu drogę S11 i nic nie zrobili. My przekazaliśmy na ten cel miliardy złotych, a gminy z terenów PGR-ów otrzymały środki, jakich nigdy nie widziano. Te ziemie były wykluczone i to wielki wyrzut III RP - dodał. Jak podkreślił premier, rząd chce, aby powstawały nowe miejsca pracy, a Polacy więcej zarabiali. Walczymy z inflacją, dlatego wprowadziliśmy wakacje kredytowe. W tym i przyszłym roku kredytobiorcy mogą skorzystać z 4 miesięcy wakacji kredytowych. Nie było takiego programu za czasów PO - podkreślił Morawiecki.
Źródło: niezalezna.pl
Ta naprawa finansów publicznych polegała przede wszystkim na lawinowym zadłużeniu Polski, a ostatnio na wzroście cen w sklepach, i stacjach paliw!?
Tusk przeszkadza bo żal mu d... ściska, jak rosną fortuny pisowskich dygnitarzy, a nie jego kolesi!?

17 07 2022 Tusk się naoglądał i próbuje przebić Teya?
Politycy opozycji zastanawiają się, co zaproponować Polakom, żeby zaczęli na nich głosować? Internauci poddali Donaldowi Tuskowi kolejny pomysł - w temacie czterodniowego dnia pracy. Czemu nie iść dalej? Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział podczas konwencji, że partia do wyborów parlamentarnych przygotuje precyzyjny program pilotażu na czterodniowy tydzień pracy. Na tym nie koniec. Politycy zapowiadają kolejne pomysły w temacie. Super, że 4-dniowy tydzień pracy wywołał takie poruszenie. Że możemy rozmawiać o rynku pracy przyszłości, efektywności, prawach pracowniczych. Powiem więcej, ten pomysł będziemy rozwijać. Wkrótce dołączą do niego kolejne - poinformowała poseł Aleksandra Gajewska. Internauci proponują pracę tylko w weekendy.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: Obniżenie podatków,mniejsze wynagrodzenia,więcej bezrobotnych,niższe emerytury, niższe zasiłki, VAT dla kumpli i znajomych królika,więcej głodnych dzieci i emerytów czekających na grosze zasiłku, brak armii i Policji,biedna służba zdrowia..Wszak czeka robota u szkopa.

17 07 2022 Ziobro uderza w PiS i sugeruje, że Komisja Europejska chce obalić polski rząd.
Nie chodzi o żadne sądy, tylko o obalenie tego rządu. Jeśli część Zjednoczonej Prawicy w sposób naiwny dalej będzie stała na stanowisku, że coś tam zmieni, czego żąda Bruksela i wtedy pieniądze popłyną, to koszty będą rosły – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ziobro nawiązał w piątek w Polsat News do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która zlikwidowała Izbę Dyscyplinarną SN i w jej miejsce utworzyła Izbę Odpowiedzialności Zawodowej. „Ten projekt wszedł dzisiaj w życie, a pan prezydent jeździł z tym projektem, co było z mojego punktu widzenia upokarzające dla polskiej głowy państwa, celem zatwierdzenia tego projektu przez szefową KE Ursulę von der Leyen” – powiedział szef MS. „I co? Wszystko miało być uzgodnione. A teraz już pani Jourova, zastępczyni von der Leyen, a w ślad za nią sama przewodnicząca KE mówią, że to nie wystarczy, że dalej nie będzie pieniędzy. Bo tutaj to wszystko są preteksty. Nie chodzi o żadne sądy, urząd Prokuratora Generalnego, tylko o obalenie tego rządu” – ocenił.
Jak dodał jeśli „część obozu Zjednoczonej Prawicy w sposób naiwny dalej będzie stała na stanowisku, że coś tam zmieni, czego żąda Bruksela i wtedy te pieniądze popłyną, to koszty będą rosły”. Dopytywany, czy jego zdaniem prezydent był naiwny w kontaktach z Brukselą, Ziobro odpowiedział, że „jeśli te pieniądze nie popłyną, to wielkie zaangażowanie pana prezydenta, w tym jego wizyta specjalna z tym projektem ustawy u pani von der Leyen w Brukseli okażą się być polityka naiwną”. „Też i pan premier wspierał w tym pana prezydenta, a myśmy, jako Solidarna Polska przestrzegali, że tak to się może skończyć” – powiedział Ziobro. To właśnie likwidacja Izby Dyscyplinarnej i utworzenie Izby Odpowiedzialności Zawodowej było głównym założeniem nowelizacji ustawy o SN, której projekt przedłożony przez prezydenta Andrzeja Dudę trafił do Sejmu w lutym br. Prezydent podkreślał wtedy, że celem zmiany jest naprawienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju oraz „danie rządowi narzędzia” do zakończenia sporu z Komisją Europejska i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Zmian w SN oczekiwała bowiem Komisja Europejska, m.in. od nich uzależniając akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Nie jest jednak pewne, czy nowe przepisy spełnią tzw. kamienie milowe w tej sprawie. Wątpliwości co do tego wyrażali w ostatnim czasie niektórzy przedstawiciele Komisji.
Źródło: wpunkt.online
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli. 
16 07 2022 Sobolewski: Gdybyśmy mieli polegać na Tusku, to w tej chwili jedyny gaz, jaki byłby, to dwutlenek węgla w atmosferze.
Nasi cudotwórcy sprawujący władzę, są tacy zdolni, że na Saharę sprowadzaliby piasek!? W Polsce węgla jest ci pod dostatkiem, ale nie można go wydobywać, bo kopalnie poszły pod zastaw obligacji które wykupili przede wszystkim Niemcy!?
Więcej na podstronie Aktualności

16 07 2022 Zandberg: Orlen i inne wielkie firmy zarabiają na inflacji.
„Jest kilka grup społecznych, którym znakomicie się wiedzie w tym kryzysie. Również bankowcy będą sobie wypłacać gigantyczne premie, w przeciwieństwie do polskiej rodziny, która dziś wieczorem będzie się zastanawiać co złego zrobiły Morawieckiemu i Glapińskiemu, że ich rata kredytu ponownie wzrosła o 400-500 złotych”.....
A tymczasem na Białorusi paliwo po 4.50 zł za litr!? W Gródku słyszymy jeszcze, że "zakupy za granicą to normalna rzecz", "tańsze są także papierosy".......
Więcej na podstronie Aktualności

16 07 2022 "Putin wywołuje rosyjską zimę". Politico ostrzega: będziemy jeść oszczędniej i ubierać dodatkowe swetry.
Konsekwencje wojny na Ukrainie już teraz są dotkliwe dla Europy, ale jeśli konflikt będzie się przeciągać na kontynent przyjdzie rosyjska zima: rosnące ceny energii i żywności mogą zmienić nastawienie wyborców i testować determinację rządów do wspierania Kijowa - pisze Politico.eu., dodając, że "Europejczycy będą prawdopodobnie musieli nauczyć się mniej podróżować, jeść oszczędniej i ubierać dodatkowe swetry zamiast podkręcać termostat". To surowe rosyjskie zimy powstrzymały Napoleona i Hitlera. "Teraz plan Putina polega na tym, by zafundować surową zimę Europie" - mówi słynny politolog Ivan Krastev. Do skutków wojny na Ukrainie, które już teraz odczuwa Europa, należy dodać możliwy kryzys głodu w państwach o niskich dochodach, co wywołałoby nową falę migracji do Europy. Upały i susze wyniszczają na kontynencie ziemie uprawne. Rośnie ryzyko kolejnej fali pandemii koronawirusa i zakłóceń w łańcuchach dostawczych. Frustracja wyborców będzie coraz większa. "Nic dziwnego, że niektórzy zastanawiają się, jak długo zachodnie rządy będą w stanie zachować jedność i determinację" wobec rosyjskiej agresji - pisze Politico.eu. "Plan głodowy Putina ma na celu wywołanie fali uchodźców z Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, czyli regionów, które zazwyczaj karmi Ukraina. To spowoduje destabilizację Unii Europejskiej" - napisał historyk z Uniwersytetu Yale Timothy Snyder, którego cytuje portal. Wyzwaniem dla polityków będzie zachowanie właściwej postawy wobec Rosji i nieuginanie się wobec presji Putina, przy jednoczesnym przekonywaniu wyborców, dlaczego nie należy iść na ustępstwa wobec Rosji i trzeba pogodzić się z narastającymi trudnościami - ocenia Politico.eu. Jeśli zaś Rosja całkiem odetnie dostawy gazu do Europy, to z nadejściem zimy rządy będą musiały stopniowo zawieszać pracę firm w sektorach, które nie mają znaczenia strategicznego, a następnie w innych branżach i w ostateczności ograniczyć ogrzewanie w budynkach mieszkalnych - wyjaśnia ekspert brukselskiego think tanku Bruegel Simone Tagliapietra. Beata Javorcik z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju ostrzega, że wywindowane przez wojnę ceny żywności nie spadną do grudnia 2023 roku. Najlepszym rozwiązaniem, po jakie mogą sięgnąć politycy, to "złagodzić ten cios dla osób najbiedniejszych". Jeśli bowiem rządy zaczną rozdawać pieniądze wszystkim wyborcom - np. poprzez obniżanie podatku VAT na żywność lub paliwa - to popadną w groźne zadłużenie.
Źródło: niezalezna.pl
Aha chrust mogę zbierać za opłatą, no a co z mchem, którym chcę ocieplić dom, i polowaniem na dzikiego zwierza, by z głodu nie pomrzeć!? Z forum: Na działkach zamiast trawników i iglaków, sadzić drzewa owocowe i warzywa, a całą bandę kurdupla posłać do Lucyfera, i wszystkim będzie lżej. I niech to będzie ostrzeżenie, do potencjalnych następnych. 
15 07 2022 Gwizdy na konferencji Tuska. "Niech pan tak spróbuje przy Kaczyńskim".
Gwizdy i okrzyki grupki osób towarzyszyły liderowi Platformy Obywatelskiej Donaldowi Tuskowi w czasie jednej z konferencji prasowych. – Jak pan jest taki odważny, to niech pan pójdzie na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, niech pan tam spróbuje gwizdnąć – odpowiedział swojemu przeciwnikowi Tusk. Lider PO Donald Tusk pojawił się w czwartek w województwie dolnośląskim. Konferencję przewodniczącego PO w Świdnicy zakłócały gwizdy i okrzyki kilku mieszkańców, którzy wołali m.in. "precz z Tuskiem". – Słyszę, że pan umie gwizdać, ja też umiem, ale jak pan jest taki odważny, to niech pan pójdzie na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, niech pan tam spróbuje gwizdnąć, albo się w ogóle pojawić skomentował Tusk. Dodał, że na spotkaniach z nim "ludzie mogą wypowiadać każdy pogląd, nawet ten mądrzejszy, czy mniej mądry". – Bardzo życzę wszystkim, też naszym konkurentom, żeby mieli odwagę rozmawiać z ludźmi bez kordonów policji, nawet jeśli te rozmowy nie są najprzyjemniejsze. Od tego jesteśmy – powiedział. Podczas briefingu prasowego Donald Tusk pytany był o raport Komisji Europejskiej w sprawie praworządności i szansę na odblokowanie środków z KPO w jego świetle.
Zdaniem lidera największej opozycyjnej partii, "rozmowa w każdym polskim domu jest dzisiaj o tym, że ludzie mają coraz mniej pieniędzy, a wszystko jest coraz droższe". – A oni, Kaczyński, Ziobro i Morawiecki uparli się, żeby zablokować te setki miliardów, które czekają w Europie – stwierdził. – Polska jest już jedynym krajem w Unii Europejskiej – bo już nawet Węgry się przeprosiły i Orban poszedł z wyciągniętą ręką po europejskie pieniądze – który zablokował własne pieniądze. To jest nie do wybaczenia, to jest nie do zrozumienia – mówił przewodniczący PO.
Lider PO krytykował również szefa Narodowego Banku Polskiego. – To przecież doprowadza nas wszystkich do rozpaczy, kiedy widzimy prezesa Glapińskiego, który mówi zupełnie różne rzeczy na temat inflacji w najbliższych miesiącach nawet od własnej, oficjalnej prognozy NBP. Ludzie się za głowę łapią i się nie dziwię – mówił Tusk w Świdnicy. Jak ocenił, z tej instytucji – odpowiedzialnej konstytucyjnie za bezpieczeństwo finansowe, za prognozy dotyczące inflacji, za stabilność złotówki – wypływają wciąż sprzeczne komunikaty. – Prezes Glapiński albo kłamie, albo nie ma zielonego pojęcia, o czym mówi – powiedział Tusk. Następnie dodał: "mam nadzieję, że będziemy w stanie te męki z Adamem Glapińskim skrócić i to natychmiast po wyborach".
Źródło: onet.pl
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!? 
Te pieniądze z UE nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli. Na pewno zdali już sobie z tego sprawę, ale przyznanie tego głośno, przy tak rozbujanych obietnicach i nadziejach, oznaczałoby potężne tąpnięcie w kraju.
Pytanie tylko, czy zdecydują się sprzedawać nas po kawałku za każdy z tych 300 kamieni i ścigać się z opozycją w gorliwości spełniania życzeń Berlina i brukselskiej kliki. Osobiście sądzę, że się zdecydują. Tyłka przy najbliższych wyborach im to nie uratuje, ale ... przedstawienie musi trwać.

15 07 2022 Prezes TK Julia Przyłębska w Telewizji Republika: Tusk również mi groził. Wymyślane są kolejne akcje.
"Niestety, sytuację mamy taką, że od wielu lat jestem poddawana ciągłemu atakowi: ja, moja rodzina, również Trybunał Konstytucyjny. Jak jakaś akcja nie udaje się, wymyślane są kolejne akcje" - mówiła w Telewizji Republika prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. W ten sposób komentowała wypowiedzi niektórych polityków zapowiadających "wyprowadzanie" z budynków instytucji. Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska była gościem programu "W Punkt" w Telewizji Republika. Prowadzący program redaktor Tomasz Sakiewicz zaczął program od informacji, że NBP zawiadomi prokuraturę w sprawie wypowiedzi Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka, którzy grozili prezesowi banku centralnego Adamowi Glapińskiego "wyprowadzeniem" z budynku.  Julia Przyłębska przypomniała, że również pada ofiarą ataków.  - Pan przewodniczący Tusk również groził mi, że jeżeli nie będę chciała odejść, to mnie odśrubują. Mam 9-letnią kadencję sędziego TK, to kadencja konstytucyjna - powiedziała prezes Trybunału Konstytucyjnego, dodając: Jestem zdumiona, że dotychczas w mediach zachodnich nie ukazały się obawy, że w Polsce będzie wprowadzana anarchia. Niestety, sytuację mamy taką, że od wielu lat jestem poddawana ciągłemu atakowi: ja, moja rodzina, również Trybunał Konstytucyjny. Jak jakaś akcja nie udaje się, wymyślane są kolejne akcje. Wszystko po to, bym nie wytrzymała, zrezygnowała ze stanowiska. Prezes TK zaznaczyła, że obecnie do pracy Trybunału nie można mieć zastrzeżeń. - Trybunał Konstytucyjny obowiązuje zgodnie z konstytucją, wszyscy sędziowie są niezależni i niezawiśli. Nie ma też takiej sytuacji, żeby w ramach spraw były konflikty pozamerytoryczne. Mogą być dyskusje merytoryczne i każdy sędzia, który jest w składzie może złożyć zdanie odrębne - podkreśliła Przyłębska. 
Prezes Trybunału Konstytucyjnego w odniesieniu do słów polityków opozycji o "wyprowadzaniu" z budynków instytucji wskazała: Tu jest problem związany z rozumieniem demokracji i byciem demokratą. Demokracja polega na tym, że są wybory, większość wygrywa, formułuje rząd. Jeśli ktoś ma problem z tym, to szuka innych metod, żeby dojść do władzy.  - W przestrzeni publicznej powstaje pewna bańka informacyjna, to ma charakter goebbelsowskiej propagandy. Na bazie tej bańki pojawiają się kolejne ataki - zaznaczyła Przyłębska. 
Tomasz Sakiewicz zapytał, jak mogłoby wyglądać państwo, gdyby doszło do "wyprowadzania" zapowiadanego przez Tuska. Czy państwo mogłoby funkcjonować? - Państwo niedemokratyczne być może może funkcjonować. Ale w demokratycznym świecie sobie tego nie wyobrażam. Byłaby to anarchia. Mam nadzieję, że nastąpi otrzeźwienie i nie będziemy posuwali się jeszcze dalej - odpowiedziała Przyłębska.
Źródło: niezalezna.pl
Ciekawe czy jak przestanie być prezesem TK, to Kaczyński będzie przychodził do niej na obiady!?
Z forum: Rządzie RP. Czekamy! Wierzymy i czekamy na szacunek! Dość już łamania prawa przez dywersantów opłacanych przez wrogie systemy obcych państw wyznających totalitarne ideologie. Czy choć raz Tusk był wezwany do prokuratury w sprawie nawoływania do anarchii? Czy sejmowi awanturnicy odpowiadali przed izbą dyscypliny sejmowej za awanturnictwa na sali obrad? Czy sformułowano zarzuty ulicznym zadymiarzom i choćby jednego skazano? Prosimy o szacunek dla wyborców i społeczeństwa, którzy chcą Prawa.

15 07 2022 Gazownicy i Wyprowadzacze.
Pokłócili się przyjaciele od walki z Ukrainą i Polską,  znani z tego że niedawno jedni z nich przy pomocy gazu likwidowali ludzi a drudzy znani z tego że za pomocą gazu chcieli przejąć kontrolę nad Europą . Teraz Ci co gazowali ludzi żądają , żeby im tego gazu dać bo ten drugi ich odgazował. Możemy im dać ale pod warunkiem „kamienia milowego” NIECH ZAPŁACĄ REPARACJE WOJENNE ZA ZABITYCH, RANNYCH I OKALECZONYCH Polaków , za zniszczone miasta i wsie, za zrabowane majątki, dzieła sztuki ITD. A miało być tak pięknie , Niemcy miały być hegemonem gazowym w Europie a będą musiały oszczędzać na ciepłej wodzie i kąpać się w jednej wannie raz w tygodniu z całymi rodzinkami. Pożytek jeden z tego że nie będzie taki musiał gęby otworzyć a już będzie wiadomo że to szkop. Wszak to naród pisarzy ,poetów , humanistów ale ta ich kultura nie zabrania robić na Polskę polowania.
Druga nacja – sowiecka  zaraza bierze się za odgazowywanie i odrządowywanie.
Ciekawym zjawiskiem są upadające rządy w Europie i afery dewiacyjne .Upadł rząd w Anglii , upadł Estoński ciekaw jestem , który następny i już będą dane dla wywiadu gdzie sięgają macki Moskwy. Co więcej tak jak ich przyjaciele w mordowaniu ludzi żądają eksterytorialnej drogi , wcześniej Hitler do Gdańska a teraz Putler do Królewca.
Niepokoi mnie jednakże to , że w Polsce uaktywnili się Wyprowadzacze co to chcą łamać prawo i wyprowadzać z urzędów legalnie wybrane władze. Forsuje ten pomysł niejaki Donaldzio namaszczony przez Władze Okupacyjne Unii Europejskiej na polecenie odgazowanych przez Urszulkę ale nie tą od Kochanowskiego lecz derr lejentust , która wydała polecenie aby został premierkiem . No cóż , niebezpieczne jest takie zaangażowanie niemki co to by tuska chciała .Wszystkich zaś , którzy jeszcze popieraj tego notorycznego kłamcę należy odizolować od społeczeństwa z tytułu totalnego zidiocenia samego zainteresowanego prowodyra umieścić w miejscu odosobnienia żeby krzywdy ludziom nie narobił i w końcu zbadać na okoliczność przeprowadzenia dowodu ze jest matołem. Wyprowadzaczy informuję , ze to oni zostaną wyprowadzeni a raczej wyp..leni z Polski oraz że już powstają odziały samoobrony przed totalniakami i nie będziemy was polewać woda żeby schłodzić wasze emocje lecz gównem , żeby każdy Polak czuł was jak Niemca!!! Ponadto rudy informuje cie że już wykonałem kilka telefonów do zdecydowanych ludzi ze stadionów a i nas wilków trochę zostało więc zrób ruch wobec polskiego , legalnie wybranego rządu a wypatroszymy cie jak niemiecką flanele. I coś z niedalekiej przeszłości matole.
Adres do filmu: https://youtu.be/2QDhJMmE73s
Źródło: naszeblogi.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!?

15 07 2022 Premier nakazał pilny zakup węgla. "Sytuacja jest fatalna".
Premier Mateusz Morawiecki nakazał spółkom Skarbu Państwa pilny zakup 4,5 mln ton węgla dla gospodarstw domowych - poinformował Onet, powołując się na dokument podpisany przez szefa Rady Ministrów. Jak podaje Onet, w decyzji datowanej na 13 lipca premier polecił PGE Paliwa oraz Węglokoks do końca sierpnia zakupić węgiel energetyczny, który ma być wykorzystywany przez indywidualnych odbiorców gospodarstw domowych.
PGE Paliwa ma zakupić 2,5 mln ton węgla, a Węglokoks 2 mln ton o parametrach "zbliżonych do parametrów jakościowych wykorzystywanych przez gospodarstwa domowe". Węgiel ma być sprowadzony do Polski do końca października. Plany takich działań zdradził wcześniej "Dziennik Gazeta Prawna". Według gazety, oprócz zwiększonych zakupów węgla za granicą rozważana jest dopłata dla każdego gospodarstwa, które ogrzewa się tym surowcem. Chodzi o kwoty rzędu minimum tysiąca złotych. Koszt dla budżetu to ok. 10 mld zł. Dyskutowane są także dopłaty do pelletu czy termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Rozpatrywane są również inne rekomendacje. Ministerstwo Aktywów Państwowych zgłosiło np. zerowy VAT na węgiel w 2022 roku czy obniżenie standardów emisyjnych. "DGP" informuje o "węglowej wojnie w rządzie". Współpracownicy Mateusza Morawieckiego oraz frakcja Jacka Sasina przerzucają się oskarżeniami, kto odpowiada za braki. Ci pierwsi winią spółki energetyczne i węglowe, ci drudzy uważają, że szef rządu i Ministerstwo Klimatu "nie docenili wyzwania". Sytuacja jest fatalna. Spółki energetyczne i węglowe są kompletnie nieprzygotowane. Może zabraknąć 3-4 mln ton węgla, to połowa zapotrzebowania gospodarstw domowych - mówi rozmówca gazety z kancelarii premiera.
Ceny węgla są rekordowo wysokie. Na składach tona surowca przekracza 2,5 tys. zł. W związku z tym 11 lipca prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, określającą maksymalną cenę 996,60 zł za tonę węgla dla odbiorców indywidualnych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych. Za tę cenę członkowie gospodarstwa domowego będą mogli kupić maksymalnie trzy tony węgla, a spółdzielnie i wspólnoty - po trzy tony na gospodarstwo. 
Na początku kwietnia polski rząd wprowadził embargo na rosyjski węgiel w związku z inwazją tego kraju na Ukrainę. To zmniejszyło ilość surowca na polskim rynku - co roku sprowadzano stamtąd ok. 8 mln ton. W związku z wojną w Ukrainie i wysokimi cenami energii na całym świecie rosną obawy o kryzys energetyczny. W najgorszej sytuacji są kraje uzależnione od dostaw rosyjskiego gazu - Gazprom bowiem wstrzymuje dostawy surowca, zasłaniając się potrzebą konserwacji gazociągów. W Polsce władze rekomendują, by ludzie możliwie jak najszybciej ogrzewali swoje domy, by być gotowym na trudny, chłodny okres.
Źródło: rmf24.pl
Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!?
Dlaczego energia elektryczna jest taka droga, bo na węgiel nałożono ponad 120 podatków i opłat, na dodatek eksploatowane są tylko zasiarczone pokłady węgla o najgorszej jakości. 
14 07 2022 Bolszewicka rewolucja Donalda Tuska.
Donald Tusk zapowiadając na spotkaniach z wyborcami Platformy rozprawienie się z PIS-em w istocie zapowiada Polakom bolszewicką rewolucję – totalny chaos i w końcu upadek polskiej państwowości.......
Jeśli jedyny program Donalda Tuska jest taki, że po przegranych wyborach będzie wychodził na ulicę, a jak wygra, to wyprowadzi prezesa Adama Glapińskiego........
A ile pieniędzy Niemcy zapłacili Tuskowi na utworzenie pro-niemieckiej partii w Polsce? Kongres Liberalno-Demokratyczny, którego jednym z liderów na początku lat 90. był Donald Tusk, miał otrzymać od niemieckiej CDU bezzwrotną pożyczkę w wysokości miliona marek.....
W tle sponsorowanej przez Niemców planów bolszewickiej rewolucji Donalda jest (tak jak za czasów Lenina!)  wojna i nadzieja, że Rosja ją zakończy i uratuje w ten sposób gospodarczą zapaść Niemiec – pozbawionych rosyjskiego gazu........
Więcej na podstronie Polityka
13 07 2022 Wiatraki - toksyczna inwestycja.
Co ma smog do CO2 droga pani Hubner?! CO2 nie jest ani odrobinę szkodliwy dla zdrowia i nijak się ma do przepisów regulujacych smog. Dwie różne substancje, dwie różne kwestie.......
Wiatrak o mocy nominalnej 1 MW (1000 kW) oddaje przy średniej polskiej sile wiatru jedynie 64 kW! To jest inwestowanie w lokomotywę o mocy megawata która będzie produkowała moc mniejszą niż silnik małego samochodu osobowego!.......
A jeśli byśmy jeszcze zdjęli z paliw kopalnych i z CO2 horrendalny podatek który Unia na nie nałożyła, to wiatraki w Polsce nie mają najmniejszej szansy......
Więcej na podstronie Aktualności

13 07 2022 Awantura na spotkaniu z Beatą Szydło na Śląsku.
Beata Szydło w ostatnią niedzielę odwiedziła gminę Miedźna (woj. śląskie). W Centrum Kultury w Woli zorganizowane zostało spotkanie byłej premier i obecnej europoseł z mieszkańcami wsi. Uczestniczyła w nim między innymi kontrowersyjna publicystka Marta Gniłka-Jastrzębska, która chciała zadać kilka pytań. Jak się okazało, kobieta musiała opuścić salę. Gniłka-Jastrzębska zadawała Beacie Szydło pytania wskazujące, że krytycznie podchodzi do polityki polskich władz wobec Rosji. Zostały one zignorowane przez byłą premier. Zareagowali na nie jednak niektórzy goście obecni na spotkaniu. Doszło do ostrej wymiany zdań, podczas której uczestnicy zaczęli ubliżać kontrowersyjnej publicystce i aktywistce ze Śląska, która należy do Stowarzyszenia Nowa Polska Ponad Podziałami. Beata Szydło mówiła później o zróżnicowanych źródłach energii, twierdząc, że nowoczesne zielone technologie trzeba wspierać, ale one same w sobie nie zapewnią Polsce całkowitego bezpieczeństwa i suwerenności energetycznej. To jest kpina, co pani opowiada, to są kłamstwa — krzyknęła Gniłka-Jastrzębska w stronę Beaty Szydło. Na jej słowa zareagowali inni uczestnicy spotkania, którzy pytali kobietę "ile jej dał Tusk", nazywając ją przy okazji "smarkulą". Marta Gniłka-Jastrzębska wyszła ze spotkania. Jak mówiła w rozmowie z lokalnym portalem tarnogorski.info: Tego się nie dało słuchać. Miały być wyznaczone osoby, byłam pierwsza, która podniosła rękę, zaczęli wybierać osoby ze swojego grona. To nie było spotkanie dla ludzi, to nigdy nie miało być spotkanie do zadawania trudnych pytań. Bzdury, jakie leciały z ust pani Beaty Szydło, to naprawdę przechodzi ludzkie pojęcie. Polska rozkwita, górnictwo rozkwita, jesteśmy krainą mlekiem i miodem płynącą, to jest kpina. Marta Gniłka-Jastrzębska należy do władz działającego w Rudzie Śląskiej stowarzyszenia Nowa Polska Ponad Podziałami. Organizacja w mediach społecznościowych m.in. sprzeciwiała się szczepieniom na COVID-19. W grudniu 2021 r. sama Gniłka-Jastrzębska pytała w Rudzie Śląskiej Mateusza Morawieckiego, "co z segregacją sanitarną". W ostatnich miesiącach publicznie wypowiadała się przeciw pomocy dla ukraińskich uchodźców i zbrojnemu wsparciu Ukrainy.
Źródło: onet.pl
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ?
Polska mocarstwo światowe nie będzie zieloną wyspą!? Wow! Rozumiem będzie krainą mlekiem i miodem płynącą, jednym słowem Polaka będzie Edenem !? A co się stanie z wężem Mateuszem, i drzewem wiedzy Jarosławem, oraz jego owocami!?

13 07 2022 Wałęsa ubolewa nad swoją emeryturą. „Co to jest na apetyt byłego prezydenta?!”
Były prezydent Lech Wałęsa skarży się na "drożyznę w Polsce". Żali się, że brakuje mu pieniędzy mimo, że dostaje 12-13 tysięcy emerytury i "dorabia" na zagranicznych wykładach, które są sowicie opłacane. Swoje żale Lech Wałęsa wylał w rozmowie z "Super Expressem". -  Ja nie jestem z innej gliny przecież. Emerytury mam z 12-13 tys zł, ale co to jest na apetyt byłego prezydenta?! Próbuję zarabiać za granicą i to trochę mi wyrównuje…Teraz fotowoltaikę zakładam w domu, na wstępie trzeba wydać 150 tys zł, więc potrzebne mi pieniądze - stwierdził.
- Ostrzegałem przed PiS-em i przed Kaczyńskim. Jak oni mogą rządzić państwem?! Demagodzy, populiści zrzucają całą winę za drożyznę na Putina, na wojnę, ale to nie jest tak.Na Putina wszystko zrzucają, ale ludzie nie mogą się na to nabierać. Oczywiście Putin też jest winny inflacji, ale nie tylko! - dodał. Lech Wałęsa narzeka na brak zarobków, mimo że za sam cykl wykładów i spotkań w USA, w którym ostatnio brał udział, zarobił około 200 tysięcy. Były prezydent niedawno był również w Arabii Saudyjskiej, we Francji i w Meksyku.
Źródło: niezależna.pl
Bolek ja mam tylko 3 tys. emerytury, i na koniec miesiąca zawsze coś mi zostaje!? Czyżbym był z innej gliny i miał mniejszy apetyt o ciebie Boluś!?
Z forum: Bolek zagraj w totka może ci coś wpadnie ale nie zapomnij na kogoś napisać donos. 
12 07 2022 Festiwal Tuska.
Gdyby przybysz z Marsa zapoznał się z polskimi mediami [zwłaszcza z tymi prawicowymi], to musiałby dojść do wniosku, że najważniejszym i najpotężniejszym politykiem w Polsce jest Donald Tusk.....
Trzeba powiedzieć, że Tusk brzydko się starzeje.  Piętnaście lat temu prezentował się jako złoty chłopiec obiecujący uszczęśliwienie wszystkich.  Dziś widzimy emeryta o pobrużdżonej twarzy......
W Radomiu Tusk zapowiedział noc długich noży!? Nad salą w Radomiu powiało duchem Adolfa, zaś zadowolony z siebie Donald Tusk założył ornat i wykrzyczał.....
Sądzę że Polska bez Tuska, i Kaczyńskiego byłaby bliższa memu sercu!?....... 
Więcej na podstronie Aktualności
12 07 2022 Burmistrz Rypina wyrwał transparent z karykaturą premiera. Teraz mówi o granicy wolności słowa.
Lokalny serwis TVbrodnica.pl zarejestrował, jak podczas spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z wyborcami, burmistrz Rypina Paweł Grzybowski wyrywa z rąk starszego mężczyzny krytyczny dla szefa rządu transparent. - Musimy postawić granicę między wolnością słowa a naruszeniem godności drugiego człowieka - tłumaczy się teraz samorządowiec. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę podczas wiecu wyborczego premiera Mateusza Morawieckiego. Lokalny serwis TVbrodnica.pl alarmował na swoim profilu na Facebooku, że na spotkanie z premierem mogli wejść jedynie zwolennicy partii rządzącej. Demonstranci nie mogli z kolei zbliżyć się do szefa rządu - relacjonował serwis. Kamery reporterów zarejestrowały także incydent, który później pokazano w sieci. Na nagraniu widać, jak burmistrz Rypina Paweł Grzybowski (kandydat PiS) podchodzi do starszego mężczyzny i wyrywa mu transparent, z którym następnie odchodzi.
Na transparencie widniał napis: "Pinokio. Notoryczny kłamca", a w rogu znajdowała się karykatura premiera Morawieckiego. Zdarzenie spotkało się ze sporą krytyką ze strony internautów. Do sprawy odniosła się również posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus, która pojawiła się w Rypinie, by skomentować incydent. Konferencję posłanki przerwał jednak sam zainteresowany. Burmistrz Paweł Grzybowski stwierdził, że zareagował impulsywnie, ponieważ "musimy postawić granicę między wolnością słowa a naruszaniem godności drugiego człowieka". Burmistrz odniósł się także do kwestii niewpuszczenia przeciwników PiS na spotkanie z premierem. Grzybowski zapewnił, że zabroniono wejść jedynie tym osobom, które nie chciały oddać megafonów. - Nie było żadnej selekcji - wskazał. 
Źródło: interia.pl
Ręce same składają się do klaskania!? No a burmistrz jest do wymiany!?
Z forum: Ludzki pan ten burmistrz mógł w dyby zakuć albo zabić.
Wygląda jak bliźniak Obajtka - może czeka na fuchę
Nie rozumiem, dlaczego Pan Burmistrz skojarzył napis: "Pinokio notoryczny kłamca" właśnie z osobą Pana Premiera Morawieckiego? jak to możliwe? jakim cudem coś takiego przyszło mu do głowy? a może jednak Pan Burmistrz Rypina ma identyczne skojarzenia, jak ten starszy pan, który tekturkę z takim napisem przyniósł, tylko że Pan Burmistrz wstydzi się do tego przyznać?
12 07 2022 Emocjonalne słowa Arłukowicza. "Glapiński to wróg Polek i Polaków"
- Adam Glapiński nie jest wrogiem Platformy Obywatelskiej. Jest wrogiem Polek i Polaków. To on wespół z Mateuszem Morawieckim i nieudacznikami, którzy zarządzają dzisiaj polskimi finansami, doprowadzili do tego, że gospodarstwa domowe są na skraju ruiny. Mówię o ludziach, którzy idą do sklepu i wydają wielokrotnie większe pieniądze niż kiedyś – stwierdził w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Bartosz Arłukowicz, były minister zdrowia. Zdaniem eurodeputowanego PO, prezes NBP przez skrajną niekompetencję doprowadził do szalejącej inflacji w Polsce. - Zasłaniają się Putinem, opowiadają na konferencjach prasowych bzdury, wyrywając plakaty protestującym ludziom z rąk, a prawda jest taka, że ta nieudolna ekipa doprowadziła do tego, że mamy 15-proc. inflację, która będzie szła w górę. (…) To, co najgorsze, dopiero przed nami - powiedział emocjonalnie Arłukowicz. Zapytany o to, czy ignorowanie problemu nie zaszkodzi PiS, Arłukowicz odpowiedział, że Glapiński powinien jak najszybciej zostać odsunięty z pełnionej funkcji. – Prezes Glapiński jest ignorantem, arogantem i skrajnie niekompetentnym ekonomistą. Te wszystkie jego konferencje, opowieści, historyjki świadczą o tym, że powinien odpocząć i zostać odsunięty. I tak się w przyszłości stanie - podsumował Arłukowicz.
Źródło: wp.pl
Glapiński podniósł kolejny raz stopy procentowe, bo przecież on, Morawiecki i cała reszta ferajny z PiS-u muszą zarobić na kupionych obligacjach!? No a jak nie będą mieli komu sprzedać obligacji.....!?
Jak zdławić inflację!? Rozwiązanie jest proste odebrać obligacje Morawieckiemu, pewnie i Glapiński je też ma, ale kto ma to zrobić!? Tusk, no byłby najlepszy, ale on je odbierze i przejmie!?
No bo w Polsce tak jak kiedyś w Kraju Rad wszystko musi być naj....!? Ciekawe za ile milionów złotych kupił obligacji Glapiński!?
Morawiecki z Glapińskim na ponad 100 mld złotych wydrukowali obligacje skarbu państwa, które wykupiły banki niemieckie, francuskie....pod zastaw polskich kopalń!?

12 07 2022 Bartosz Arłukowicz: Glapiński jest postacią karykaturalną.
- Nie czuję się szczególnie bezpiecznie, jeżeli NBP zarządza dzisiaj prezes Glapiński, który został nazwany przez dra Grabowskiego "marnym ekonomistą". Ja z tą oceną się całkowicie zgadzam, jest wręcz postacią karykaturalną. Dzisiaj, jeśli nasza przyszłość jest w rękach Glapińskiego, Sasina czy Morawieckiego, ja nie czuję się bezpiecznie - mówił Bartosz Arłukowicz w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Eurodeputowany odnosił się także do słów Donalda Tuska o walce z inflacją. Szef PO twierdzi, że rozwiązaniem byłoby odsunięcie PiS-u od władzy. Arłukowicz zgadza się z tą oceną. - Dzisiaj mamy do czynienia z ludźmi, którzy rozkradają majątek publiczny, nie potrafią zarządzać gospodarką, doprowadzili nasze gospodarstwa domowe de facto do upadku. Odsunięcie tych ludzi od władzy jest warunkiem koniecznym, by podjąć skuteczną walkę z inflacją - przekonywał gość Wirtualnej Polski.
Źródło: wp.pl
A jeszcze nie tak dawno: Szef NBP o “polskim cudzie gospodarczym”: Takich sukcesów nie było od czasów rozbiorów.
Bez środków zagranicznych jesteśmy w stanie dokonać rozbudowy energetyki jądrowej. Bez środków unijnych, którymi teraz nas się szantażuje, jesteśmy w stanie sobie zapewnić ten dynamiczny rozwój – powiedział Glapiński.

W tej chwili żadnej pożyczki nie bierzemy jako kraj, ani jako Narodowy Bank Polski. To do nas przychodzi cały świat i chce od nas pożyczać. Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie udziela nam pożyczki i nie negocjujemy warunków jej spłaty, tak jak to było poprzednio. My udzielamy pożyczek Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu w ramach normalnej, międzynarodowej współpracy. Taka jest sytuacja. Nam środków nie brakuje i nie zabraknie – skonkludował.
Kolejny historyczny sukces rządu Morawieckiego. W ubiegłym roku Morawiecki zadłużył nas na 290 mld zł, ale dzięki temu ma 80 mld nadwyżki budżetowej!? Bogatyzm jest nieunikniony, im szybciej zadłużenie będzie rosło, tym będzie coraz to większa nadwyżka budżetowa!? To tylko mógł geniusz Morawiecki wymyślić!? A gdy tak Polska miała 3 biliony złotych długu, to jaka duża byłaby nadwyżka budżetowa!? 
09 07 2022 Premier Morawiecki przestrzega przed powrotem rządów PO. „Tusk - znaczy bieda. Nie chcemy powrotu biedy"
- Uważajmy, (...) bo to jest prawdziwy program PO: zlikwidować naszą politykę społeczną. Oni chcą powrotu do tego, jak było. (...) A jak było? Stara bieda, prawo dżungli, ubóstwo i chaos......
"Członek PO do Tuska: "Mam nadzieję, że zabierzecie 500 plus i 14 emeryturę, że przestaniemy dokładać te pieniądze. Za pana rządów nic nie dopłacaliście, a dawaliśmy sobie radę - uczciwą, normalną pracą. Chciałbym, żeby polityka ciepłej wody w kranie wróciła".......
Pamiętacie rząd miał być odchudzony, wtedy pracowało w nim 400 osób, dziś pracuje już ponad 1000 osób, i to nie koniec, do wyborów będzie liczył około 3000 osobników!? PiS kupuje większość, poprzez bezwstydne handlowanie stanowiskami państwowymi i funkcjami w spółkach Skarbu Państwa (….) Pod pojedynczych posłów tworzone są ministerstwa.....
Więcej na podstronie Polityka

09 07 2022 Wiec Tuska tylko dla wybranych? Dziennikarzom TVP 3 i Radia Szczecin odmówiono akredytacji!
W sobotę Donald Tusk przyjechał do Szczecina, gdzie spotkał się z młodymi. Przemówienie odbyło się w auli Akademii Morskiej i dotyczyło... Tego co zawsze - narzekania na partię rządzącą, prezesa Narodowego Banku Polskiego oraz obiecanek odnośnie rewolucji w kraju.....
Bał się trudnych pytań? Tak wyglądają #WolneMedia w wizji Platformy Obywatelskiej. To jest tylko namiastka ich totalitarnej wizji dziennikarstwa - albo śpiewasz Tuskowi "sto lat" albo won!........
Więcej na podstronie Aktualności

09 07 2022 Glapiński: Będziemy podnosić stopy procentowe dopóki nie zdusimy inflacji.
Będziemy podnosić stopy procentowe dopóki nie zdusimy inflacji – zapowiedział w piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał, że najubożsi nie biorą kredytów, „bo ich nie stać na kredyt hipoteczny”. Jak zaznaczył podczas piątkowej konferencji prasowej szef NBP, „inflacji nie możemy tolerować”. „Będziemy jastrzębiami w tym sensie, że będziemy podnosić stopy, dopóki nie zdusimy inflacji” – wskazał. Podkreślił, że zduszenie inflacji jest ważne. „Robimy to, chociaż dla wielu Polaków to jest tak bolesne” – stwierdził. Glapiński podkreślił, że inflacja działa „podstępnie, destrukcyjnie – rozregulowuje całą gospodarkę, psuje proporcje, przedsiębiorcom uniemożliwia planowania inwestycji; nie mogą przewidzieć co po ile sprzedają, jaki będzie rynek”. Jak dodał, bardzo zmienia strukturę dochodową, zarobkową, poziom życia. „Uprzywilejowuje to też osoby, które mają umowy o pracę. Cały czas ich wynagrodzenia rosną z inflacją względem tych, którzy mają stałe wynagrodzenie – ich wynagrodzenia nie rosną z inflacją” – zaznaczył.
Źródło: wpunkt.online
Coś mi się wydaje że Glapiński nie ma zielonego pojęcia co to jest inflacja!?
Inflacja uderza w te kraje, w których szasta się publicznym pieniądzem, nie dba się o regułę wydatkową, a powstałą dziurę budżetową łata się kolejnymi pożyczkami!? W Polsce dobra koniunktura to nieustany gwałtowny wzrost cen w sklepach!? Banki osiągają rekordowe zyski, i rządzący się z tego cieszą!? Taki Morawiecki by ratować polską gospodarkę zakupił obligacje w czasie kiedy zaprzeczano że Polsce będziemy mieli tak dużą inflację!? A teraz wszyscy mu zarzucają że wykorzystał swoje stanowisko, i dostęp do tajnych informacji!?

09 07 2022 Morawiecki: Spółki Skarbu Państwa podzielą się zyskami z obywatelami.
Spółki Skarbu Państwa realizują wyższe zyski, dlatego wypracujemy mechanizm podzielenia się tymi zyskami z obywatelami albo wprowadzimy podatek od zysków nadzwyczajnych na spółki gazowe, energetyczne - zapowiedział w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie) premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu został zapytany na spotkaniu z mieszkańcami Rypina, dlaczego podczas kryzysu cierpią zwykli Polacy, podczas gdy spółki Skarbu Państwa notują zyski. Spółki realizują wyższe zyski, dlatego albo poprzez regulatora, albo same spółki wypracujemy mechanizm podzielenia się tymi zyskami z obywatelami, albo wprowadzimy - tak, jak Francja, Anglia, Hiszpania - podatek od zysków nadzwyczajnych na te spółki gazowe, energetyczne, które mają, rzeczywiście, bardzo wysokie zyski. Najbliższe miesiące przyniosą rozstrzygnięcie - powiedział premier. Zapewnił, że "nie będzie tak, że te spółki będą miały bardzo wysokie zyski, a my nic z tymi zyskami nie zrobimy". Podatki od nadmiarowych zysków niektórych firm, tzw. windfall tax, wprowadziło już kilka państw. Brytyjczycy nałożyli je na spółki energetyczne i naftowe, a wpływy z niego mają zostać przeznaczone na sfinansowanie jednorazowych zasiłków. Na Węgrzech nową daniną objęte zostały m.in. firmy energetyczne, paliwowe, banki, ubezpieczyciele, telekomunikacyjne, sieci handlowe i linie lotnicze. Środki mają trafić na fundusz przeciwdziałania wzrostowi cen energii oraz na fundusz obronny. Podatek wywołał duży niepokój wśród inwestorów i doprowadził do spadku forinta, w związku z czym bank centralny został zmuszony do podjęcia dużo bardziej radykalnych kroków, niż początkowo planowano.  Wprowadzenie takiego podatku w Polsce może być złą informacją dla oszczędzających w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych. Zgodnie bowiem z wymogami, co najmniej 70 proc. środków musi być lokowanych w Polsce. Oznacza to więc inwestowanie głównie w obligacje skarbowe oraz akcje spółek wchodzących w skład WIG20, czyli m.in. spółki Skarbu Państwa. Kurs tych ostatnich może spaść, jeśli władza zdecyduje się na dodatkową daninę. 
Źródło: RMF24-PAP
„Spółki Skarbu Państwa podzielą się zyskami z obywatelami” - znaczy się tymi prawdziwymi obywatelami, patriotami spod krzyża Smoleńskiego!?
A ja jakoś w te zapewnienia premiera nie wierzę!? Bo przepowiednia mówi, że jedno słowo prawdy ma go zabić, aż tak by ryzykował!?

09 07 2022 Reporter Onetu na bazarze Bronisze. "Jeszcze trochę i polskie rolnictwo upadnie".

– Nie opłaca się w ogóle. Piła i od razu ciąć całe drzewa z owocem. Nie ma kupca, owców jest dużo. No i co? – mówi bezradnie jeden z hurtowników na rynku Bronisze zapytany przez reportera Onetu Bartłomieja Bublewicza o aktualną sytuację, ceny i przyszłe perspektywy. Rynek hurtowy Bronisze to główne miejsce handlu dla branży owocowo-warzywnej w regionie warszawskim. Optymizmu próżno szukać tutaj także wśród kupujących. – Jest dużo ciężej. Po pierwsze koszty transportu się podniosły. Paliwo, gaz, niestałe ceny – zauważa jedna z klientek. – Środki ochrony roślin drogie, pracownik też chce nie wiadomo ile za pracę. Jeszcze trochę i polskie rolnictwo upadnie, bo nie ma żadnego zabezpieczenia – wylicza inny mężczyzna. Rozmówcy reportera Onetu wśród przyczyn złej sytuacji na rynku wymieniają także duże markety, które "zabierają ludzi do pracy".
"Ludzie płaczą przy zakupach, bo ceny dobijają" Inflacja dotyka praktycznie każdego w Polsce. Nic dziwnego, że porady zarabiającego blisko 30 tys. zł prezydenta Andrzeja Dudy o "zaciskaniu zębów i byciu optymistami" nie przekonują wszystkich. Na bazarach można usłyszeć wiele cierpkich słów pod adresem obecnej władzy, choć są i tacy, którzy chwalą PiS. — W tych samych sklepach muszę kupować teraz żywność nawet 30 proc. drożej niż jeszcze rok temu. O lepszym jedzeniu mogę zapomnieć. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy jeść jak w PRL, czyli byle co, aby było taniej — mówi gdańszczanka, 50-letnia pani Milena.
Źródło: onet.pl

09 07 2022 Czy rzeczywiście stawka podatku spadła z 17 do 12 proc.?
Nowa wersja Polskiego Ładu dla szerokiej grupy oznacza obniżkę podatków. Ale czy rzeczywiście tak mocno jak to reklamuje rząd? Jeden z najmocniej komentowanych wątków Polskiego Ładu dotyczy tego czy faktycznie mamy 30 tys. zł kwoty wolnej i potem 12 proc. PIT, skoro już od pierwszego zarobionego złotego trzeba zapłacić 9 proc. tzw. składkę zdrowotną, która jest parapodatkiem. Od lipca wynagrodzenia i inne dochody z pracy są opodatkowane według nowych zasad, bo w połowie roku weszła nowa, ulepszona, a w zasadzie naprawiona wersja Polskiego Ładu czyli dużej reformy podatkowo- składkowej. W drugiej jej wersji, wprowadzonej w trybie awaryjnym, w środku roku znalazły się dużo prostsze rozwiązania niż w pierwszej i generujące mniej problemów, choć w okresie przejściowym nie da się ich uniknąć.
Podatki od lipca 2022. Co się zmienia? Przede wszystkim zamiast dziwacznej ulgi dla klasy średniej obniżono stawkę podatku z 17 do 12 proc. Pozostawiono natomiast trzy elementy z pierwszej wersji Polskiego Ładu, czyli podniesioną kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł, podwyższony próg podatkowy do 120 tys. zł, przy jednoczesnej likwidacji odliczenia składki zdrowotnej od podatku (nadal wynosi 9 proc., ale wcześniej aż 7,75 proc. było odliczane). Rząd zachwala nowe zasady tłumacząc, że to oznacza obniżkę PIT o 5 pkt proc. z 17 do 12 proc. Opozycja i część komentatorów zauważa, że w rzeczywistości to jest 12 proc. plus 9 proc. składki zdrowotnej. - Publicystyczne porównania, mówiące o dołożeniu 9 proc. do podatku są nieprawdziwe. Zawsze składki nie były objęte kwota wolną od podatku. Różnica jest tylko taka, że w 2021 r. kwota wolna była dużo niższa, a część składki można było odliczyć od podatku - mówił na konferencji Artur Soboń, wiceminister finansów.
Składka zdrowotna czyli parapodatek. Eksperci zwracają uwagę, że składka zdrowotna jest parapodatkiem, a nie składką i niezależnie od tego czy ktoś płaci jej 1 zł czy 1 tys. zł miesięcznie, to dostaje w zamian to samo. - Formalnie "zdrowotna" jest składką - i to w dodatku ubezpieczeniową. W rzeczywistości nie ma w niej niczego z ubezpieczenia, nawet jeśli ktoś przypomni o tym, że jej zapłata jest wymagana do uzyskania opieki zdrowotnej, bo przecież ok. 8 milionów osób za prawo do opieki zdrowotnej nie płaci. "Zdrowotna" w rzeczywistości jest podatkiem celowym, a utrzymywanie fikcji pomaga w tamowaniu pytań o wielość zasad naliczania tego podatku czy niesprawiedliwy rozkład jego ciężaru - mówi Tomasz Lasocki, ekspert w zakresie zabezpieczenia społecznego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Obrazowo pokazuje to tabela przygotowana przez Małgorzatę Samborską z firmy doradczej Grant Thornton, bo widać w jakich przedziałach płacimy podatek oraz parapodatek jakim jest składka zdrowotna.
Źródło: interia.pl
Zapamiętajcie za Morawieckiego to można tylko stracić, a o zyskaniu można zapomnieć, bo to b(g)ankster dbający o interesy banków, swoje, a nie obywateli!?
Z forum: Tak oszukują obywateli 12%+9%, a było 17%+1,25%
08 07 2022 Leszczyna – przygłup ekonomiczny teoretycznego państwa Tuska.
Naczelną zasadą Platformy Obywatelskiej jest i była promocja głupszych od lidera osobników na stanowiska funkcyjne. Stąd się biorą kariery takich postaci jak główna ekonomistka PO Iza Leszczyna (była nauczycielka w szkole podstawowej Nr 50 w Częstochowie), że nie wspomnę o długiej liście przygłupów......
…...inflacja w Polsce zniknie, gdy przywrócona zostanie „praworządność” i gdy PIS przegra wybory! Ponadto Iza ogłosiła, że za czasów Platformy opodatkowanie PIT było niższe niż w 2022 roku, czyli za rządów reżimu PIS!......
…...za rządów Tuska i koalicji PO-PSL nie pobrano od przedsiębiorców ca. 250 mld zł z tytułu podatku VAT! Fałszywe faktury VAT hulały po Polsce w karuzelach a większość usług wykonywana była bez faktur, co w istotny sposób wpływało na obniżenie podatków......
Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Dupiarz prezydentem, a Trynkiewicz Rzecznikiem Praw Dziecka!?
Więcej na podstronie Aktualności

08 07 2022 Donald Tusk odwiedza PO- Tiomkinowskie wsie... ale propaganda!
POrtal internetowy Onet.pl i inne media dla których liczy się POstprawda, czyli nieprawda, wyśmiewają się z Kaczyńskiego, że na spotkania po Polsce przychodzi z ustwionymi osobami. To prawda, ale po tym, co wyczyniali "młodzi i wykształceni z wielkiego miasta" pod Krzyżem na Krakowskim Przedmieściu w 2010 roku, nie dziwię się człowiekowi. POnowoczesne media chcą, aby wyborcy przypominający elity z "Folwarku zwierzęcego" mogły dowolnie chrumkać, chrząkać, paprać się w błocie i obrzucać nim Jarosława Kaczyńskiego. No i tu jest szkopuł proszę Państwa, bo te same media, chwalą prezydenta Europy Donalda Tuska, w przyszłości Donalda T., który robi, co tylko może, aby Polska pozostała krajem III świata i niemiecką kolonią. "Prezenty, autografy i gołąbki. Czyli "niespodziewana" wizyta Tuska w małej wsi - portal Onet triumfalnie informuje, jak mieszkańcy wsi Trzebieszewo* w województwie zachodniopomorskim w powiecie kamieńskim, w gminie Kamień Pomorski, przywitali Donalda Tuska". Donald Przywitany jak na Panisko przystało! Spotkanie we wsi nie było planowane, totalne zaskoczenie wśród mieszkańców! Co ważne, Tusk został miło przywitany pomimo tego, że przyjechał niespodziewanie, a nie jak ci pisowcy, co się boją bluzgów wyborców i co przygotowują swoje spotkania ze skrupulatnie wyselekcjowanymi fanami.  "Spotkanie z Tuskiem to jednak spore wydarzenie dla mieszkańców. Widać ekscytację wśród tych, którzy mieszkają w okolicy" - pisze Onet.pl. Ciekawostka jest tylko taka, że skąd witające Tuska Koło Gospodyń Wiejskich miało przygotowane upieczone, i zapewne pyszne, wymagające dużo pracy, ciasta? Ciekawostka jest tylko taka, że w gm. Kamień Pomorski, PO wygrała z PiS wybory parlamentarne w 2019 roku zdobywając 36,59% głosów, a PiS 35,15% głosów. W Trzebieszewie wygrał PiS, ale jego wyborcy zapewne nie przyszli na spotkanie z Tuskiem, o którym nie wiedzieli i nie mogli powiedzieć do Tuska: -Panie ratuj nas: A na Donalda Tuska trzeba poczekać. Zniecierpliwieni mieszkańcy tłumnie zbierają się pod tutejszą remizą OSP, w której działa także świetlica wiejska. Listy nie ma. Może przyjść każdy, kto ma ochotę. Przeciwników byłego premiera wśród zebranych nie widać. "— Ja bym chciał z nim porozmawiać, mam sprawę. A Tusk jest chyba moją ostatnią nadzieją — wzdycha jeden z mężczyzn"
"Kiedy Tusk mówi, że nie wiadomo, kto wygra kolejne wybory, z sali słychać niezadowolenie. — Jak to? Wy macie wygrać, tak pan mówił". W wyborach prezydenckich 2020 Rafał Trzaskowski w Trzebieszewie w II turze zdobył 55,30% głosów poparcia. W całej gminie 61,52% poparcia. Tak to nasz Donald Tusk, przyjaciel wsi, odważnie odwiedza niespodziewanie wioski..., gdzie Koalicja wygrała wybory. 
PS. Na spotkaniu przypadkiem zjawiła się robiąca zdjęcia: Alicja Wirwicka z portalu Onet :)
Źródło: niepoprawni.pl
Towarzysz Gierek zawsze przyjeżdżał z niezapowiedzianą wizytą gospodarczą!? Pamiętam jak z całego powiatu najdorodniejsze krowy, świniaki, najnowocześniejsze maszyny ściągano gdy przypadkowego rolnika postanowił odwiedzić!? Rolnik myślał, że to prezenty od I Sekretarza
i za żadne skarby nie chciał ich oddać!? 
07 07 2022 Bezczelność.
Media donoszą, że szef Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber domaga się, aby państwa UE mające dostateczne ilości gazu wspomogły te, które mają deficyt błękitnego paliwa i w zimie mogą mieć poważne problemy. Oczywiście, wg. Webera sprawę powinna załatwić KE, bo "Europa pilnie potrzebuje decyzji dotyczących wiążącej solidarności energetycznej". No proszę. Kiedy okazało się, że energetyczna polityka Berlina prowadzona przez ostatnie 20 lat załamała się kompletnie, po ataku Rosji na Ukrainę w lutym br., to wpływowy polityk niemiecki chce, aby KE wzięła pod kontrolę zasoby gazowe państw członków UE i w imię "solidarności europejskiej", zaspokoiła potrzeby głównie Niemiec, które mają spory deficyt, a w dodatku sprzedały część swych magazynów gazu Gazpromowi. Musze powiedzieć, że dawno nie spotkałem się z tak drastycznym przejawem bezczelności polityka niemieckiego, otwarcie wzywającego struktury unijne do ratowania bilansu energetycznego RFN kosztem bardziej zapobiegliwych państw-członków UE, które mając złe doświadczenia z rosyjskim partnerem w handlu gazem zdołały zabezpieczyć się przed szantażem gazowym Gazpromu, realizującego politykę rządu w Moskwie. W istocie żądanie Webera dotyczą przede wszystkim Polski, która prócz pracującego gazoportu w Świnoujściu, za dwa miesiące będzie odbierać gaz z Balticpipe. Któż bowiem w Europie ma gaz do sprzedania Niemcom dziś? Oczywiście Norwegia, Wielka Brytania, nieco Chorwacja, może jeszcze trochę ma też Dania. Infrastruktury od odbioru gazu LPG Niemcy nie mają, a nawet gdyby mieli, to wolnych statków do przewozu skroplonego gazu akurat nie ma. Tak więc Niemcy obudziły się z ręką w nocniku i próbują wymusić na KE działania, które im tylko (no i Austrii) mogą okazać się pomocne. Muszę powiedzieć, że nic mnie bardziej nie cieszy niż obserwowanie kłopotów naszych "przyjaciół" zza Odry, które sami sobie sprokurowali. Z jednaj strony kłopoty z gazem to dla Niemiec doświadczenie edukacyjne, tj. że trzeba zawsze myśleć i spodziewać się zaskakującego "numeru" jeśli handluje się z Rosją, z drugiej jednak nasza gospodarka jest od Niemiec zależna i jak niemieckiemu przemysłowi będzie brakować zimą gazu, to nas ta głupota Helmutów także trzepnie. Czyli zapłacimy za głupotę Schroderów, Merkel i niemieckiego biznesu, który chciał na handlu ruskim gazem w Europie zarabiać krocie. Wydaje się, że Berlin energicznie przygotowuje się do sięgnięcia do gaz będący w dyspozycji innych państw UE, a przede wszystkim Polski. Świadczy o tym wywalenie Tuska z szefostwa EPL i przejęcie nad nią pełnej kontroli. Tuska zastąpił Weber, który i tak kierował EPL jako szef frakcji EPL w PE. Po drugie, aktywizacja działań lidera opozycji w RP (PO-Radom) świadczy, że kryzys władzy w Polsce byłby w Berlinie przyjęty z radością. Po trzecie, Berlin nie chce przyznać się do pełnej porażki w polityce energetycznej i klimatycznej, dlatego nie wycofuje się z fatalnych decyzji  odnośnie energetyki jądrowej, a po cichu wraca do węgla. Dzisiejsza uchwała PE zw sprawie paliw przejściowych (gazu i energetyki jądrowej) świadczy, że Niemcy wielkiego zaufania do wiatraków nie maja, mimo, że wszystkim państwom UE chcą je sprzedawać. Ogólnie mówiąc jest ciekawie. Katastrofa energetycznej polityki Berlina jest obserwowana z satysfakcją nie tylko w Polsce. Trzeba czekać spokojnie na rozwój sytuacji i poradzić przyjaciołom w Berlinie, aby sprzedali wyspy, jeśli chcą wyjść z kryzysu, w którym się RFN znalazła na własne życzenia.
Źródło: niepoprawni.pl
Niemcy budują terminal LNG, po kiego, skoro do polskich magazynów jest bliżej, no i gaz jest po starych cenach!? No tak tylko jest jeden warunek Tusk musi obalić Kaczyńskiego.

07 07 2022 Bolszewik Donald Tusk.
Po raz kolejny Donald Tusk zapowiedział użycie siły wobec konstytucyjnych organów władzy państwowej, jak tylko otrzyma władze. Jakieś bliżej niezorganizowane bandy zbirów miałyby napaść na Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy czy, jak zapowiedział ostatnio, Narodowy Bank Polski, i wyprowadzać siłą legalne władze. Z nie do końca dla mnie wiadomych przyczyn obóz władzy i większość publicystów lekceważy te słowa. Ich konsekwencje już są ogromne, a mogą być zupełnie dramatyczne i zakończyć się rozpadem państwa polskiego. Zobaczmy, co by się stało, gdyby rzeczywiście Tusk doszedł do władzy i zaczął to realizować. Sąd Najwyższy i NBP mają własną straż. Gdyby ktoś próbował tam wtargnąć siłą, straże powinny bronić konstytucyjnych organów państwa. Chodzi nie tylko o ochronę ludzi, ale także poufnych i tajnych dokumentów, a w przypadku NBP wielkich rezerw, w tym rezerw złota. Straż musiałaby użyć wobec napastników siły, w skrajnym wypadku broni, albo się poddać. Jeżeli straż pozostałaby lojalna wobec swoich zwierzchników, mogłoby wręcz dojść do wymiany ognia pomiędzy poszczególnymi służbami państwa. To wariant radykalny, ale przecież dokładnie to zapowiedział szef największej partii opozycyjnej. To dopiero początek problemów. Załóżmy, że Tuskowi przy pomocy zbirów (jakichś duchowych potomków SA albo bolszewików) i podległych mu służb państwowych uda się wyprowadzić siłą Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny. Kto będzie w ich imieniu wydawał wyroki? Nikt, chyba że Tusk zmieniłby konstytucję. Nie widać cienia szansy na taką większość. Musiałby więc również rozpędzić Sejm, żeby ustanowić swoje sądy. Oczywiście, Sejm może uznać, że skoro Trybunału nie ma, to konstytucji przestrzegać nie musi, i ten wariant jest niestety bardzo realny. Nastąpi miękki pucz na wzór tego, co stało się po wyborach w Niemczech w 1933 roku. Hitler doszedł do władzy demokratycznie, ale natychmiast wymówił przestrzeganie prawa. Dokładnie też to zapowiadał przed wyborami, jak dzisiaj zapowiada Donald Tusk, tylko nikt tego serio nie traktował. W wypadku ataku na NBP sytuacja w Polsce radykalnie zmieniłaby się w dniu przejęcia banku. Konstytucja chroniąca niezależność NBP jest gwarantem stabilności złotówki. Po zajęciu siłą banku centralnego złotówka z dnia na dzień całkowicie straci wartość. Inflacja sięgnie wtedy setek procent w skali roku. Papiery dłużne nie będą mogły być realnie obsługiwane. Kredytobiorcy z dnia na dzień zostaliby wezwani do zwrotu pieniędzy albo spłat przekraczających wielokrotnie to, co pożyczyli. Rozpad państwa nastąpi w ciągu paru miesięcy. Obalenie organów konstytucyjnych jest jednorazowe. Ich przywrócenie w sposób uznany przez społeczność międzynarodową to długotrwały proces. Mając zagrożenie ze wschodu, Polska nie będzie się w stanie bronić. Nie za bardzo będzie można liczyć też, przy takiej niestabilności władzy, na pomoc międzynarodową. To po prostu scenariusz zaplanowany w Moskwie. Dlaczego więc Tusk mówi o tym już teraz? Żeby oswoić elektorat z tak radykalnymi działaniami. Jego wypowiedzi zresztą już osłabiają naszą pozycję międzynarodową. Osłabiają wtedy, kiedy Polska musi być naprawdę mocna.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Oni nie tylko chcą rządzić Polską, ale wręcz żądają by PIS oddał im władzę dobrowolnie, albo żeby po prostu zniknął.  Takie żądania, zamiast programu wyborczego, stawia na pierwszy plan kampanii wyborczej D. Tusk !  Mało tego, ten pożyteczny idiota Putina szczuje i straszy nas Polaków, ba, stawia nawet warunki, że jeśli nie to oni zorganizują się na ulicy! Czy można sobie wyobrazić tego furianta, który był 2 kadencje „królem Europy”,  jako demokratę ?!!  To taki człowiek przewodniczył RE niby demokratycznym tworem jakim ponoć jest UE ?!  Gdyby ten szkodnik wiedział co to jest demokracja, to takie słowa nigdy nie powinne paść z jego ust ! A padły !!!  Jeśli nie wyciągniemy wniosków, i nie zdusimy tych organizowanych na ulicy bojówek terrorystycznych, panie M. Kamiński, to będzie źle z naszą Ojczyzną.  Niech was Pan Bóg broni lękać się przed lewackimi podpalaczami Polski !!! I nie zapominajmy, że metodę organizacji ulicznej i siłowego obalenia władzy proponowali tacy mędrcy jak Rzepliński, Stępień, Wałęsa, Komorowski i inni. W normalnym kraju, ci pasożyci polityczni powinni odpowiadać przed sądami oskarżeni o nawoływanie do przemocy, a tymczasem oni mają się dobrze i jątrzą dalej !  Zaś my Polacy, mamy już tego dość !!! 
06 07 2022 Polska przygotowuje się na kolejną falę pandemii? Müller: „Premier spotka się z Radą Medyczną”.
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki w najbliższym czasie spotka się z Radą Medyczną, by sprawdzić zlecone przez niego Ministerstwu Zdrowia przygotowania w sprawie narastającej liczby nowych zakażeń w Europie. Rzecznik rządu został zapytany w Polsat News o możliwość nawrotu pandemii COVID-19 wobec wzrastającej liczby zakażeń w Zachodniej Europie i gotowość rządu na taki scenariusz. - W tej chwili aktualizowane są w Ministerstwie Zdrowia plany dotyczące miejsc, w których mogłyby powstawać szpitale tymczasowe; liczę, że taki wariant nie będzie konieczny, ale trzeba to przygotować. W najbliższym czasie premier Mateusz Morawiecki spotka się z Radą Medyczną - tą szerszą, medyczno- ekonomiczną - by sprawdzić przygotowania Ministerstwa Zdrowia, które miało zrealizować na polecenie premiera. Przypomniał, że jedną ze skutecznych metod zapobiegania chorobie są szczepienia, a wiedza na temat COVID-19, którą dysponują medycy, jest obecnie o wiele większa niż na początku pandemii. - Liczymy na to - i to jest wariant bazowy - że nie będzie potrzeby, by postępować w taki sposób, jak w poprzednich latach, żeby wprowadzać lockdowny - stwierdził. Rzecznik rządu ocenił, że polski system ochrony zdrowia jest przygotowany na powrót COVIDu w takiej postaci jak dotychczas. - Natomiast jeżeli dojdzie do jakiejś skomplikowanej mutacji, która by zmieniała charakterystykę tej choroby, to oczywiście nikt nie odpowie w tej chwili, że mamy pełną gotowość - zaznaczył. W środę resort zdrowia reformował, że od 30 czerwca do 6 lipca badania potwierdziły 4163 zakażenia COVID-19 - przy ok 29,7 tys. testach - w tym 556 ponownych, zmarło zaś 16 osób z COVID-19.
MZ przypomina, że obecnie szczepienia przeciw COVID-19 przeprowadzane są zgodnie z aktualnymi oficjalnymi zaleceniami, które mogą być uaktualnione wraz z decyzją Europejskiej Agencji Leków. Różne kraje dopuszczają czwartą dawkę dla seniorów powyżej 60. lub 70. roku życia.
W Niemczech, gdzie w ostatnich kilku dniach zanotowano gwałtowny wzrost zakażeń koronawirusem, obecnie przeważa subwariant omikronu BA.5. Ogólnokrajowa tygodniowa zachorowalność wzrosła o 38 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem. Jak alarmuje Instytut Roberta Kocha, wzrost infekcji dotknął wszystkie grupy wiekowe, zwłaszcza osoby starsze, dzieci i młodzież. Znacznie zwiększyła się też liczba ognisk zakażeń w domach starców i w domach opieki, a także w szpitalach.
We Włoszech natomiast ostatnio notowano od około 80 tys. do ponad 90 tys. zakażeń dziennie. Zdaniem profesora Fabrizia Pregliasco, wykładowcy uniwersytetu w Mediolanie i jednego z najbardziej znanych włoskich wirusologów, szerzący się obecnie we Włoszech subwariant omikronu BA.5 jest trochę spokojniejszy i mniej groźny niż poprzednie, ale bardzo zaraźliwy i dlatego należy spodziewać się pogorszenia sytuacji pandemicznej i dalszego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem.
Źródło: Niezalezna.pl
Czyżby wojna się kończyła? Niech no tylko na Ukrainie się uspokoi, to COVID- 22 zaraz zaatakuje, no bo czymś lud trzeba straszyć, by byli posłuszni!? Doktory zapewne już zacierają rączki...kasiorka znowu popłynie!! 
05 07 2022 Prezes Kaczyński o dobrej przyszłości Polaków.
Prezes Kaczyński o dobrej przyszłości Polaków, przewodniczący Tusk dalej sieje nienawiść. Zarówno czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości jak i główni politycy Platformy w ostatnich tygodniach, szczególnie w weekendy, odbywają liczne spotkania z wyborcami. Osiem dużych spotkań w ciągu dwóch tygodni odbył prezes Jarosław Kaczyński, odwiedził: Toruń, Włocławek, Grudziądz, Inowrocław, Białystok, Bielsk Podlaski, Kielce i Ostrowiec Świętokrzyski. Wszędzie tłumy słuchające wystąpień prezesa, później odpowiedzi na pytania przygotowane przez uczestników, dotyczące problematyki międzynarodowej, spraw ogólnokrajowych, a także tych lokalnych. Prezes porusza wszystkie tematy, mówi co oczywiste o osiągnięciach blisko już 7 lat rządu Zjednoczonej Prawicy, w tym sztandarowych programach społecznych, takich jak „Rodzina 500 plus”, przekazanych w jego ramach już ponad 180 mld zł dla rodzin wychowujących dzieci, czy o 13. i 14. emeryturze. Ale nie unika także spraw trudnych, programu Mieszkanie plus (mieszkania budowane przez różne podmioty na wynajem z opcją nabycia własności), który niestety z różnych powodów nie jest realizowany w takim tempie jak zakładano (do tej pory oddano do użytku lub jest w realizacji 46 tysięcy takich mieszkań, zakładano że w tym systemie zostanie wybudowane przynajmniej 240 tysięcy takich mieszkań).
Mówi także o najbardziej dokuczliwym problemie podwyższonej inflacji jej przyczynach (w dużej mierze zewnętrznych) i działaniach banku centralnego i rządu, które wpłyną na jej zmniejszenie (tarcze antyinflacyjne, podnoszenie stóp procentowych ale i wakacjach kredytowych dla tych kredytobiorców, którzy na skutek wzrostu stóp nie są w stanie obsługiwać kredytów). Porusza także problematykę międzynarodową, sprawę wojny na Ukrainie i decyzje rządu w którym był wicepremierem, aby zaangażować pełnię naszych możliwości jeżeli chodzi o pomoc humanitarną ale i militarną dla tego kraju.Pokazuje jak polityka Rosji w ostatnich latach wpływała na destabilizację sytuacji nie tylko u naszych wschodnich sąsiadów (Białorusi i Ukrainie) ale także na sytuacje w krajach Europy Zachodniej, z której na tyle szybko wyciągnęliśmy wnioski i jako jeden z nielicznych krajów UE już w teraz jesteśmy niezależni od rosyjskiego gazu, a na koniec tego roku będziemy niezależni także od rosyjskiej ropy. Jego wystąpienia pokazują we wszystkich aspektach gospodarczych i społecznych, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości cały czas dąży do poprawy pozycji Polski na forum międzynarodowym i robi to skutecznie, a także o poprawę sytuacji materialnej wszystkich grup społecznych, w szczególności ludzi młodych, chcących zakładać rodziny.
Zupełnie inaczej wyglądają spotkania z wyborcami przewodniczącego Platformy Donalda Tuska, na kilku z nich wtedy kiedy pod jego adresem padły trudne pytania, ludzi którzy je zadawali wykpił i wyszydził (jednemu z nich życzył, żeby już zawsze kupował paliwo po 10 zł za litr, innej z kolei rozmówczyni wprost zasugerował, że ma „kłopoty z głową”). Ale już podczas sobotniej konwencji Platformy w Radomiu, mieliśmy do czynienia wręcz z festiwalem nienawiści do Prawa i Sprawiedliwości, szczególnie w wykonaniu przewodniczącego Tuska ale i innych występujących polityków. Były więc stwierdzenia „o wyprowadzeniu tego gościa siłą”, to o prezesie NBP, było o ludziach PiS którzy „zalęgli się” (jak robaki) w radach nadzorczych, było „o swoistych ulicznych kryteriach jeżeli władza PiS nie zniknie”, Tusk posunął się nawet do stwierdzenia „wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS”.
To jest sianie nienawiści na niespotykaną skalę przy pomocy kłamstw i pomówień i próba doprowadzenia do wywołania w Polsce wojny domowej, w sytuacji kiedy za naszą wschodnią granicą, toczy się regularna wojna prowadzona przez Rosję, a jej żołdacy popełniają zbrodnie wojenne na ludności cywilnej. Czy Tusk to robi ze względu na obsesję odzyskania władzy, czy jako „pożyteczny idiota”, chce się przysłużyć Rosji, z którą wtedy kiedy był premierem, współpracował „z taką jaką ona jest”, a może z obydwu powodów jednocześnie?
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: To wszystko jest właściwie propagandą.
1. Wielkie pieniądze na socjal są unijnym planem uzależniania ludu od władzy centralnej. Ludzie socjalem uzależniani są od lokalnej władzy a ta od Unijnej, która jest źródłem pieniądza bez którego nie byłyby możliwe wszystkie te dotacje.
2. Fikcją jest obniżanie podatków. Każdy kto prowadzi działalność wie że obciążenia (także biurokratyczne) są coraz większe. Coraz większa jest także inwigilacja, kontrola, zamordyzm.
3. Wielkie inwestycje nie zależą od rządu. Niemal wszystkie duże inwestycje są wspomagane pieniędzmi unijnymi. To od UE efektywnie zależy co może powstać.
Słowem PiS realizuje wytyczne decydentów UE. PiSowcy żyją w lokalnym zaścianku. Wyjechawszy za granicę zauważyliby że te wszystkie zjawiska także i tam mają miejsce mimo że ... nie rządzi tam PiS. A może rządzi? Może i tam rządzi ta sama ręka, dająca pieniądze na socjal i inwestycje? Pieniądze popłynęły. Lud uwierzył że władza jest dobra, i daje pieniądze. Zwykle za głupotę trzeba zapłacić. Więc .... będzie się dziać. Już się dzieje.
Nie można nie zauważyć, że plan PMM "miska ryżu" przechodzi z fazy zapowiedzi w fazę realizacji, "Dobra zmiana", "Polski Ład", "Krajowy Plan Odbudowy". Zadziwia jak łatwo ludzie dają się nabierać. Każdy wie, że gdy ktoś mówi, że chce coś dać to w większości przypadków oznacza, że chce cię bezczelnie orżnąć. Zwłaszcza jeżeli dającym to polityk/partia/rząd.....Pomagają narzędzia by uwiarygodnić działania. Dobrze mieć sprzymierzeńców, świadomych i wynagradzanych oraz takich co nie do końca znają swoją rolę.

05 07 2022 Jak złośliwy chłopiec w krótkich spodenkach? Tusk "ima się każdych chwytów, żeby uderzyć w rząd"
Donald Tusk zachowuje się jak mały, złośliwy chłopiec w krótkich spodenkach, ima się każdych chwytów, zagrań, żeby uderzyć w rząd - powiedział gość Katarzyny Gójskiej w programie "W punkt" w Telewizji Republika, wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki. Katarzyna Gójska i jej gość komentowali w programie "W punkt" sobotnią konwencję Platformy Obywatelskiej. Jak zwróciła uwagę redaktor Gójska, lider PO Donald Tusk, były premier i człowiek, który pretenduje do tego, by znowu tworzyć rząd, mówił o inflacji i wzroście cen surowców energetycznych, ale ani słowem nie wspomniał, że trwa wojna. "Jeśli ktoś dziś nie zauważa, że trwa wojna, to wpisuje się w narrację prezydenta Putina" - dodała.
Skrajną nikczemnością jest atakowanie własnego rządu dla jakichś doraźnych korzyści politycznych, żeby w ten sposób wybielić Władimira Putina z odpowiedzialności za agresję na Ukrainę. Myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach, nikt kto chociaż pobieżnie obserwuje wydarzenia polityczne, nie ma wątpliwości, że rosyjska agresja na Ukrainę, a wcześniej rosyjski szantaż gazowy, przygotowanie, uderzenie energetyczne w Unię Europejską są przyczynami tego rekordowego wzrostu ce surowców energetycznych i rekordowej inflacji - zauważył wiceminister Maciej Małecki. Donald Tusk zachowuje się jak mały, złośliwy chłopiec w krótkich spodenkach, który na złość tym, których nie lubi, ima się każdych chwytów, zagrań, żeby uderzyć w rząd
- powiedział Małecki.
Polityk dodał, że PO kolejny raz wykorzystuje zewnętrzne okoliczności kompletnie niezależne od polskiego rządu, żeby uderzyć w rząd wybrany przez Polaków w demokratycznych wyborach. Platforma nie potrafi od 2015 roku wygrać żadnych wyborów. I zamiast zakasać rękawy, zamiast wziąć się do pracy z ekspertami, spotykać się z Polakami w całym kraju na poważnych rozmowach, tak jak robiliśmy to my w PiS, kiedy byliśmy w opozycji, to PO woli atakować Polskę na ulicach, atakować zagranicą, donosić na własny kraj, domagać się sankcji, między innymi wstrzymania należnych Polsce pieniędzy w Brukseli. Dzisiaj każdy, kto próbuje zamknąć oczy na to, że Władimir Putin odpowiada za rekordowe ceny surowców energetycznych, że odpowiada za rekordowe ceny na polskich stacjach benzynowych, za najwyższą inflację od kilkudziesięciu lat, taki człowiek, który temu zaprzecza, tak naprawdę gra w rosyjskiej drużynie - podkreślił. Wiceminister opowiedział również jak polski rząd przygotowuje się na nadchodzący sezon grzewczy.
Dla gospodarstw domowych, dla szerokiego spektrum odbiorców wrażliwych jak szkoły, hospicja, szpitale, domy pomocy społecznej, parafie itd., obowiązuje cena taryfy 200,17 zł za jedną megawatogodzinę. Dla porównania, dzisiaj cena gazu kosztowała ponad 170 euro, czyli dzięki temu, że rząd PiS bardzo szybko przygotował program ochrony cenowej najbardziej wrażliwych odbiorców gazu, że w budżecie znalazły się pieniądze na rekompensaty dla sprzedawców gazu, ta cena może być utrzymana na takim poziomie - powiedział wiceminister. Jak dodał, taka cena będzie obowiązywać do końca 2022 roku, ale rząd pracuje już nad kolejnymi etapami pomocy dla polskich odbiorców.
Drugą sprawą jest zapewnienie węgla na opał. Dzisiejsza sytuacja, walka o węgiel na rynkach międzynarodowych, pokazuje kompletne bankructwo oderwanej od rzeczywistości polityki klimatycznej UE i to też trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie. Natomiast klucz do obniżenia cen energii w całej UE leży w Brukseli. Wystarczy żeby rządzące Europejska Partia Ludowa, na której czele do niedawna stał Donald Tusk, i inne ugrupowania w PE, mocno postawiły sprawę zawieszenia systemu sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla - podkreślił Małecki.
Źródło: Niezalezna.pl
W Radomiu Tusk zapowiedział noc długich noży!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym qufnem!?
Życie na kredyt musi być drogie, a takie nam zafundowano po 1989 roku!? Rządy bez opamiętania brały kredyty na wysokie oprocentowanie, teraz trzeba je spłacać by Morawiecki mógł brać kolejne kredyty!?
Dobra koniunktura za PiS-u to nieustanny wzrost cen, opłat, podatków!? 
04 07 2022 Tusk zapowiedział "Noc długich noży"! Foto
Podobieństwo Donalda Tuska do Adolfa Hitlera – szaleńca, który w imię władzy pociągnął miliony swoich wyznawców na śmierć, organizując hekatombę II Wojny Światowej - staje się niepokojąco zbieżne i co gorsza.......
Tusk – były malarz kominów już wymalował Polskę na Konwencji w Radomiu (….) politycy obozu rządzącego podejmują aroganckie decyzje i tłumaczą, że ich nie obchodzi cena bochenku chleba. Nie dziwię się, Kaczyński pewnie ostatni raz kupował chleb, jak chodził do szkoły podstawowej – krzyczał Tusk prognozując za fałszywymi ekspertami cenę 30 zł za bochenek chleba pod koniec roku!.....
…..nad salą w Radomiu powiało duchem Adolfa, zaś zadowolony z siebie Donald Tusk założył ornat i wykrzyczał: - Jeśli ktoś wierzy w Boga, czy może głosować na kłamstwo, złodziejstwo i nienawiść? Wierzysz w Boga? Nie głosujesz na PiS. To proste jak drut!......
Jak Tusk może zapomnieć, że PIS zniszczył „kwitnące” aferami teoretyczne państwo, gdzie zbudowano „ch…, d… i kamieni kupę” , niewidzialną elektrownię i sprzedano za korzystną cenę 1000 polskich przedsiębiorstw?........
Więcej na podstronie Polityka

04 07 2022 Fiskus ruszył na "zakupy". W cztery miesiące urzędnicy nałożyli ponad 800 mandatów na blisko 800 tys. zł.
Przepisy o nabyciu sprawdzającym budzą poważne i uzasadnione wątpliwości natury prawnej. Sąd Najwyższy w poprzednich latach zajmował się podobnymi regulacjami. Wówczas stwierdził, że......
Niczyporuk dodaje, że funkcjonariusz nie musi badać, czyją własnością jest dana ruchomość. Na poczet zobowiązania jednej osoby może zająć mienie należące do kogoś innego......
Nie okradając własnego państwa okradasz własną rodzinę.
Wspierając państwo, wspierasz złodziei z PIS i ich rodziny na lewych etatach
Więcej na podstronie Aktualności

04 07 2022 Premier wskazał różnicę między liderami PiS i PO: „Tusk kocha chyba przede wszystkim jakiś inny kraj”
Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla "Gościa Wiadomości" w TVP podkreślił, że ustawa o obronie ojczyzny, która była pomysłem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, jest już realizowana. Wskazał też podstawową różnicę między Kaczyńskim a Tuskiem: to porównanie blado wypada dla lidera Platformy Obywatelskiej. - Już są zamówienia złożone do naszych partnerów do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że to trwa, że wyprodukowanie zaawansowanej technicznie broni, która jest zresztą testowana na Ukrainie, trwa. Ale powiększamy potencjał produkcyjny naszej armii tu i teraz: Kraby, Pioruny, Groty - powiedział Morawiecki, opisując postępy w realizacji ustawy o obronie ojczyzny. Później szef rządu zdobył się na dość symboliczne porównanie: To rzeczywiście wielkie dzieło pana Jarosława Kaczyńskiego, to jest ta podstawowa różnica między Prawiem i Sprawiedliwością, a Donaldem Tuskiem, że Jarosław Kaczyński przede wszystkim kocha Polskę, a Donald Tusk kocha chyba przede wszystkim jakiś inny kraj, jaki, to jego zapytajcie. Ustawa o obronie ojczyzny - przygotowana pod kierunkiem Jarosława Kaczyńskiego, gdy był wicepremierem - weszła w życie 23 kwietnia; zastąpiła 14 ustaw, w tym o powszechnym obowiązku obrony, o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych; znowelizowała kilkadziesiąt innych.
Ustawa przyspieszyła wzrost udziału wydatków obronnych w PKB, a jako źródła ich finansowania wskazała – poza budżetem państwa - Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego. Umożliwia też nabywanie sprzętu dla wojska w drodze leasingu. Powołanie pozabudżetowego mechanizmu finansowania zdolności obronnych szef MON zapowiadał w 2018 r., argumentując, że potrzeby wojska są większe, niż możliwości budżetu.
Źródło: Niezalezna.pl
A po kiego nam tak duża, nowoczesna armia, czyżby prezes chciał wojny!? Mamy już potężną armię urzędników, a dwóch nie utrzymamy!?
Z forum: Chcesz żyć pod butem Niemca i Ruska, to głosuj na Trzaskowskiego i Tuska.

04 07 2022 PO chce walczyć z drożyzną. Leszczyna: Mamy plan.
"Powrót do praworządności i wzmocnienie złotego, trzeba także zakorzenić Polskę w Unii Europejskiej tak mocno, jak zakorzenione są w niej duże kraje strefy euro" – to plan Platformy Obywatelskiej na walkę z drożyzną, który przedstawiła w Rozmowie w południe w RMF FM Izabela Leszczyna. Posłanka podkreśliła, że "setki miliardów z unijnego Funduszu Odbudowy Polska powinna zainwestować w transformację energetyczną". "Jest ona konieczna, żeby ludzie mieli tani prąd" – podkreśliła Leszczyna. Celem sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej było pokazanie, dlaczego w Polsce jest tak źle i jednocześnie pokazanie naszym wyborcom, a także wyborcom innych partii politycznych, przede wszystkim PiS-u, że PO wie, jak walczyć z szalejącą drożyzną - przekonywała Izabela Leszczyna. 
"Pieniądze z KPO byłyby wzmocnieniem naszej wiarygodności jako państwa praworządnego" To jest wzmocnienie naszej wiarygodności jako państwa praworządnego. Wtedy nastąpi napływ inwestorów, którzy naprawdę omijają Polskę szerokim łukiem. To, że mamy zapaść w inwestycjach widać w każdym zestawieniu. Wzmocnienie wiarygodności przełoży się na spadek rentowności polskich obligacji. My za dług płacimy 8 proc., a to jest strasznie dużo. To nas będzie, wszystkich podatników, bardzo drogo kosztować - mówiła w internetowej części Rozmowy w południe w RMF FM Izabela Leszczyna, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej. Roch Kowalski pytał swojego gościa również o ceny paliw. Zdaniem posłanki Platformy Obywatelskiej "w pierwszym kwartale Orlen zarobił miliard więcej niż w ubiegłym roku". Co to znaczy? To znaczy, że (Orlen - przyp. red.) zarabiał na marży. Poza tym można też porównać cenę paliwa, jak wyłączymy z niej VAT i akcyzę, czyli te podatki nakładane na paliwo i jak porównamy cenę paliwa w Polsce i w innych państwach UE, to okazuje się, że bez tych dodatków paliwo było znacznie tańsze przed tarczą antyinflacyjną niż jest dziś - mówiła Leszczyna. To pokazuje, że Morawiecki obniża podatki po to, żeby Obajtek mógł maksymalizować swoje zyski a potem finansować PiS, różnych Bąkiewiczów (Robert Bąkiewicz - prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, szef Straży Narodowej - przyp. red.) i różne stwory, które tylko dzielą nasze społeczeństwo - dodała posłanka opozycji. 
Źródło: rmf24.pl
Dobre to Koń prokuratorem generalnym, Leszczyna premierką, łapówkarz marszałkiem, Dupiarz prezydentem, a Trynkiewicz Rzecznikiem Praw Dziecka!? 
03 07 2022 Fanka o Tusku na Centralnym: "jak normalny człowiek". Przypominamy, ile lotów odbył z/do Gdańska jako premier.
Donald Tusk po wczorajszej konwencji w Radomiu wraca do swojego rodzinnego Sopotu pociągiem. Tak, pociągiem, jak normalny człowiek - pisze na Twitterze przewodnicząca radomskiej młodzieżówki Platformy Obywatelskiej, załączając zdjęcie polityka, oczekującego na pociąg na Dworcu Centralnym w Warszawie. Internauci cofnęli się w czasie, przypominając liczne loty Tuska, jeszcze jako premiera. Sobotnia konwencja Platformy Obywatelskiej zasłynęła w dużej mierze po kontrowersyjnych słowach przewodniczącego partii, Donalda Tuska. Ten mówił o Adamie Glapińskim jako „gościu”, którego - jak zadeklarował - „wyprowadzi z NBP”. Przekonywał też, że jeśli jest się katolikiem, nie można głosować na PiS. Po tym polityk wyruszył w drogę do domu. Nie autem; być może ma uraz po listopadowej wpadce, kiedy otrzymał mandat, 10 punktów karnych i stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Donald Tusk do rodzinnego Sopotu udał się pociągiem. „Spontanicznie” spotkała go na peronie Dworca Centralnego w Warszawie Julia Trojanowska, przewodnicząca młodzieżówki Platformy Obywatelskiej w Radomiu. „Donald Tusk po wczorajszej konwencji w Radomiu wraca do swojego rodzinnego Sopotu pociągiem. Tak,pociągiem jak normalny człowiek. Nie nowymi limuzynami czy w otoczeniu ochroniarzy, tylko zwyczajnie, jak każdy z nas. Taka właśnie będzie jak wygramy- NORMALNA” - czytamy we wpisie. Zgrzyt dostrzegł m.in. red. Jacek Liziniewicz, dziennikarz Strefy Wolnego Słowa. „Nie. Jak wygracie to będzie latał samolotem. I weekend rozpoczynał w czwartek” - odpowiada Trojanowskiej. Wracamy do publikacji Kancelarii Premiera z 2019 roku. Pokazano wówczas zestawienie wszystkich lotów, jakie odbył premier Donald Tusk w czasie swojej 7-letniej kadencji jako szefa rządu. Lista zawierała 573 pozycje. Samych lotów było jednak więcej, bo w tabeli do jednego wiersza wpisywano po kilka kursów. Np. 15 września 2014 roku premier Tusk poleciał z Warszawy do Katowic, a potem znów do Warszawy. 23 i 24 kwietnia tego samego roku z Warszawy do Brukseli, następie do Paryża, a potem znów do Warszawy. Łącznie wszystkich lotów było około 1050. Szczególnie często były premier latał do Gdańska. Zgodnie z rozpiską, 387 razy startował lub lądował na tamtejszym lotnisku.
Źródło: Niezalezna.pl
Śmieszą mnie te przypadkowe zatrzymania przed sklepem, barem, odwiedziny u przypadkowej rodziny. Tak duży sklep i barak klientów, a jakie wszystko nowiutkie i świeżutkie.
Przypominają mi się młode lata kiedy to I Sekretarz przypadkowo kogoś odwiedził. Niedaleko mnie mieszka rolnik który miał zaszczyt dostąpić tego przepadku. Co tam się działo tydzień przed i po wizycie, najlepsze bydło z całego powiatu otrzymał, a jakie mu maszyny wstawiono. Oczywista oczywistość po wizycie wszystko mu zabrano.

03 07 2022 Kaczyński: Warto demaskować absurdy! "Nieustannie stykamy się z totalnym kłamstwem"
Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami w Kielcach stwierdził, że za czasów rządów PO-PSL było dużo bliżej do dyktatury, niż dziś. - Wszystkie media były w jednym ręku, w samorządach zabroniono współpracy z naszą partią. Zapowiadano, że nigdy nie mamy prawa dojść do władzy, że jesteśmy moherowe berety, że nasi wyborcy są tacy, którzy mogą iść do wyborów, ale władzy wybrać nie mogą - wymieniał prezes PiS.
Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Kielc. To jego kolejne spotkanie w niedzielne popołudnie, wcześniej był w Ostrowcu Świętokrzyskim. Właśnie do tego spotkania odwołał się na samym początku...- Zacznę od ostrzeżenia związanego z dzisiejszym dniem, ale wydarzenie bardzo charakterystyczne. W poprzednim przemówieniu powiedziałem w pewnym momencie, że nasi poprzednicy uważali, że pieniędzy nie ma i nie będzie, a my uważaliśmy, że pieniądze są rozgrabiane. I oto na Twitterze jedna dziennikarka stwierdziła, że teraz pieniądze są rozgrabiane z VAT. To bezczelne kłamstwo, tłumaczone przez wielu, prostowane, ale nie wiem czy do tej pory zostało wycofane - rozpoczął spotkanie prezes Prawa i Sprawiedliwości. 
Jak dodał, nie wierzy w to, że to przypadek: To jest metoda. My nieustannie stykamy się z totalnym kłamstwem, absolutnym zakłamaniem naszej rzeczywistości. Skierowanym albo do ludzi, do których gdyby im pewna telewizja wmawiała, że jest zawieja śnieżna i trzeba się ubrać w kożuch, to by się ubrali i wyszli na dwór.  Kaczyński dodał, że "w Polsce mamy demokrację, jedną z najlepiej funkcjonujących w całej Europie i w świecie". Odniósł się też do czasów rządów poprzedników. - Oczywiście za czasów rządów PO też nie było dyktatury, ale dużo było do niej bliżej niż dziś. Wszystkie media były w jednym ręku, w samorządach zabroniono współpracy z naszą partią. Zapowiadano, że nigdy nie mamy prawa dojść do władzy, że jesteśmy moherowe berety, że nasi wyborcy są tacy, którzy mogą iść do wyborów, ale władzy wybrać nie mogą. To mówił przecież ten przywódca, ten międzynarodowy... z polskim ma pewne kłopoty, nie mówię o języku, ale o przynależności - stwierdził, dodając: Mówiono: wygrajcie wybory, to będziecie decydować. Wygraliśmy i się okazało, że możemy, ale za ich zgodą. Nowe standardy demokracji - opozycja rządzi - Warto te absurdy demaskować, także podczas takich spotkań - powiedział lider partii rządzącej.
Źródło: Niezalezna.pl
To nieprawda, że zwykli mieszkańcy Inowrocławia nie mogli zadać pytań Jarosławowi Kaczyńskiemu. Mogli, tylko w imieniu prezesa Kaczyńskiego odpowiedzi obywatelom udzielali funkcjonariusze Policji Państwowej.
I nadal nie wiem co jest lepsze z Kaczyńskim znaleźć czy z Tuskiem stracić!?
02 07 2022 Posunął się za daleko? Karczewski o słowach Tuska: Więdnie przez kompleks braci Kaczyńskich.
Tusk chce wojny polsko- polskiej. Chce wygrać wybory przez wojnę - ocenia wystąpienie lidera opozycji senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski.......
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

02 07 2022 Deszcz miliardów euro niemal do końca dekady.
Wynegocjowana przedwczoraj przez rząd na realizację Umowy Partnerstwa kwota 76 mld euro, tj. niemal 350 mld zł to kolejne środki unijne - po tych z Krajowego Planu Odbudowy - przyznane w ostatnim czasie przez Brukselę......
Skala możliwego dofinansowania w ramach Umowy Partnerstwa zależeć będzie również od województwa, na terenie którego dany projekt będzie realizowany. Regiony słabiej rozwinięte będą mogły liczyć na dofinansowanie nawet do 85% realizowanego przedsięwzięcia......
Te pieniądze nie pojawią się nigdy. I czas najwyższy sobie to uświadomić. Pozostaną jedynie złudną fatamorganą. No chyba, że Kaczyński z Morawieckim w workach pokutnych zaciągną Ziobrę na powrozie do Brukseli.......
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2022 Prezes PiS straszy banki. Jeśli nie podniosą oprocentowania depozytów - dostaną od rządu podatkiem.
Banki muszą pójść po rozum do głowy i radykalnie podwyższyć oprocentowania depozytów. Jak nie, będziemy musieli obłożyć ich zyski podatkiem - ostrzegł w sobotę na konwencji w Białymstoku Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że sprawa jest przedmiotem oficjalnych rozmów premiera Mateusza Morawieckiego z branżą. - Nie chcę za bankierów decydować, ale to musi być solidny procent, nie na wysokości inflacji, ale żeby ludzie czuli sens w tym, że te pieniądze jednak dużo mniej stracą, jak będą w banku - podkreślił prezes PiS. Prezes PiS dodał, że sprawa podniesienie oprocentowania jest przedmiotem oficjalnych rozmów premiera Mateusza Morawieckiego, a on sam, wykorzystując pozycję szefa partii, rozmawia prywatnie. - Staram się przekonać i tych z banków, i inne wielkie firmy, żeby jednak się opanowały - powiedział Kaczyński.
Źródło: money.pl
Za Morawieckiego to można tylko stracić, a o zyskaniu można zapomnieć, bo to b(g)ankster dbający o interesy banków, a nie obywateli!?
Pewnie Morawiecki, i Glapiński już wiedzą kiedy sprzedać obligacje!? No a sprzedaż jak i kupno obligacji nie jest przestępstwem, tylko ratowaniem polskiej gospodarki!?
Morawiecki coraz głębiej penetruje nasze kieszenie!? Wkrótce każdy urzędnik będzie mógł sprawdzić ile masz pieniędzy na koncie w banku!? Od 1 lipca banki będą musiały przekazywać organom podatkowym dane o posiadanej liczbie kont, ich stanie, a także obrocie swoich klientów. Rejestr ciąż, informowanie czym dom jest ogrzewany, inwigilacja konta, wgląd przez ubezpieczyciela do rejestru wykroczeń kierowców, czy to już państwo policyjne.

02 07 2022 Podatek VAT w górę do 25 procent? Premier stawia sprawę jasno.
Nie planujemy żadnych podwyżek podatku VAT – zadeklarował w opublikowanej w sobotę rozmowie z polskatimes.pl premier Mateusz Morawiecki. Deklaracja szefa rządu to odpowiedź na sugestie, że trzeba będzie podnieść podatek VAT, do europejskiego maksimum, czyli do 25 proc. W sobotę na stronach polskatimes.pl opublikowany został fragment wywiadu z premierem Mateuszem Morawieckim. Premier został zapytany o wypowiedź Marka Belki, eurodeputowanego z Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. Belka powiedział, że trzeba będzie podnieść podatek VAT do europejskiego maksimum, czyli do 25 proc. - Nie planujemy żadnych podwyżek. Wypowiedź pana Belki jest najlepszym podsumowaniem balcerowiczowskiej polityki, którą od lat uprawia neoliberalny establishment. Dla nich metodą na walkę z kryzysem jest przenieść go na barki zwykłych ludzi. My natomiast od samego początku tworzymy strategię, właśnie mając na uwadze bezpieczeństwo finansowe polskich rodzin – powiedział premier Mateusz Morawiecki w rozmowie opublikowanej na polskatimes.pl.
Na pytanie, czy premier nie obawia się przegranej w wyborach przez inflację, Morawiecki przyznał, że obecnie "największym wyzwaniem, obok wojny w Ukrainie, jest związana z nią inflacja, czyli putinflacja". - Nasze działania z jednej strony idą w kierunku osłony tych, którzy są najbardziej potrzebujący, najmniej zamożni, a z drugiej strony – są to działania interwencyjne, jak na rynku nawozów, na rynku węgla, na rynku kredytów hipotecznych czy na rynku paliw. Trzecim obszarem są działania inwestycyjne. Inwestujemy w przyszłość i z tego również powodu są potrzebne środki unijne. To są działania antyinflacyjne, które chronią portfele Polaków i jednocześnie bronią Polski przed recesją – tłumaczył Morawiecki.
W piątek GUS opublikował najnowsze dane dotyczące inflacji w Polsce. Wyniosła ona w  15,6 proc. To najwyższy odczyt od marca 1997 r., czyli od ponad 25 lat. W ciągu zaledwie miesiąca paliwa zdrożały o blisko 10 proc., a nośniki energii o 3 proc. Ceny żywności względem maja się prawie nie zmieniły.
Źródło: money.pl
Jak ten multimilioner mówi że nie , to znaczy że wkrótce podniesiemy!?
Inflacja to nie wzrost popytu, to coraz to większa dziura budżetowa!? Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!? W Polsce dobra koniunktura to nieustany gwałtowny wzrost cen w sklepach!?
Może wreszcie znajdzie się 80 milionów złotych pobranych z konta Solidarności we Wrocławiu kilka dni przed stanem wojennym!? I dziwnym trafem zamieszani w to byli Morawiecki senior, Frasyniuk, Jego Eminencja.....!?

02 07 2022 Tusk chce zostać dyktatorem? Suski: „Jego zapowiedź ws. NBP jest niezwykle groźna i jednocześnie głupia”
- To jest to zapowiedź łamania prawa, konstytucji - powiedział poseł PiS Marek Suski w rozmowie z portalem Niezalezna.pl, komentując zapowiedzi lidera PO Donalda Tuska, który podczas konwencji swojej partii zapowiadał, że "wyprowadzi" prezesa NBP Adam Glapińskiego. W hali widowiskowo-sportowej Radomskiego Centrum Sportu odbyła się w sobotę "Konwencja Przyszłości" Platformy Obywatelskiej.  Podczas swojego przemówienia lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział, że jeśli PO wygra wybory, "wyprowadzi Glapińskiego z NBP".
- Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny i nieprzyzwoity w tym, co robi. Prawnicy Andrzeja Dudy napisali ekspertyzy, że wybór Glapińskiego jest nielegalny. Wystarczyłaby dużo mniejsza wątpliwości, żeby gościa wyprowadzić z NBP i ja to zrobię. Gwarantuję! - zaznaczył polityk. Słowa Donalda Tuska w rozmowie z portalem Niezalezna.pl skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. - Gdyby takich rzeczy nie mówił były poseł i były premier, to można byłoby to potraktować jako brak wiedzy. Natomiast jeżeli to mówi człowiek, który pretenduje do sprawowania władzy, to jest to zapowiedź łamania prawa, konstytucji - powiedział. -Takie działania podejmują dyktatorzy, którzy nie respektują prawa i demokratycznych procedur, tylko jak im się ktoś nie podoba, to wysyłają na niego jakieś służby, które załatwiają sprawę. Ta zapowiedź jest niezwykle niebezpieczna, groźna i jednocześnie głupia - dodał polityk. 
To nie pierwszy raz, kiedy Donald Tusk zapowiada "czystki". Miesiąc temu podczas spotkania z sympatykami PO zapowiadał, że siłowo usuwani będą m.in. sędziowie Trybunału Stanu czy Trybunału Konstytucyjnego. - Nie będzie trzeba ani jednej ani stu ustaw. Trzeba będzie kilku odważnych ludzi, którzy wyproszą panie i panów, którzy nielegalnie zajmują miejsca. I wyprowadzi się z budynku, po prostu - mówił wówczas. 
Źródło: Niezalezna.pl
Donek uważaj tylko by ciebie naród nie załadował na taczkę i wywiózł zagranicę, pytanie tylko którą wschodnią czy zachodnią!?
Tusk myśli, że jak udało mu się wyprowadzić Olszewskiego, to może dziś wyprowadzić Kaczyńskiego, i każdego który mu się nie podoba!? Donald wracaj do Niemiec, bo Polska to nie Twoja bajka!?
Tusk to Słońce Peru, były mistrz bajeru, zdetronizowany przez Morawieckiego!?
Tusk z Kaczyńskim zamiast razem próbować jak najłagodniej przejść kryzys, jaki nas dotyka, oni się kłócą który mniej ukradł, kto powinien dalej kraść!? Powiem tak. Nigdy więcej Balcerowicza i Tuska. Lepiej z PiS zgubić niż z Tuskiem i Balcerowiczem znaleźć. 
01 07 2022 Triumf wczorajszej pierestrojki.
Nieco zapomniane już pojęcie "pierestrojki" kojarzy się nam z przemianami zapoczątkowanymi przez ostatniego sekretarza generalnego KPZR Michaiła Gorbaczowa w 1986 roku, które doprowadziły do "upadku komunizmu" i rozpadu ZSRR.......
Rzeczywiście - aby pomóc "młodej demokracji"- natychmiast podjęto współpracę gospodarczą i zredukowano znacznie wydatki na zbrojenia. Ponieważ "wygraliśmy zimną wojnę", utrzymywanie kosztownej armii wydawało się zbędne. Niemcy do 2015 ograniczyły siły lądowe z 240 tys. do 63 tys........
Do „budowy demokracji” wszędzie wyznaczono najbardziej sprawdzonych towarzyszy, a wśród nich najwyższym zaufaniem sowieckiego kierownictwa cieszyli się członkowie rodzinnych dynastii będących trzecim pokoleniem rosyjskich kolaborantów......
Powstały ustrój łudząco przypominał demokrację parlamentarną, ale miał jedną zasadniczą różnicę, którą opisał Christopher Story – obojętnie, która partia wygrywa wybory, zawsze wygrywa KGB, gdyż wszyscy kandydaci są nominatami komunistycznych służb........
Więcej na podstronie Polityka

01 07 2022 Ogromny wzrost cen masła. Polacy szukają alternatyw.
Spada sprzedaż masła, które jest jednym z najmocniej drożejących produktów. W maju za masło w sklepach małoformatowych trzeba było zapłacić o 53 procent więcej rok do roku, a w supermarketach o 39 procent więcej. "Ten wzrost może wynikać z faktu, iż podczas gdy średnie ceny za kilogram masła i margaryny w maju br. były w supermarketach wyższe odpowiednio o 39 proc. i 32 proc. w porównaniu do maja 2021, to średnia cena za kilogram miksu maślanego wzrosła +tylko+ o 15 proc." - ocenili eksperci CMR. "Wygląda zatem na to, że jeśli jakakolwiek kategoria ma zyskiwać na popularności z powodu coraz wyższych cen masła, będą to właśnie miksy maślane" - dodali.
Źródło: interia.pl
Masło jest tylko dla Wielkich Panów, zaś dla prostego ludu jest margaryna, mirabelki, szczaw, wiązka chrustu, i na święta kaszanka!? Pamiętam czasy kiedy wmawiano nam że od masła mamy sklerozę!?
W marketach mają być w promocji miseczki do ryżu.
Z forum: Wielka popularnością cieszyła się alternatywa masła już w końcówce PRL-u. Margaryna byłą "smaczna i zdrowa", i "smakowała jak masło"! Rozumiem, że będziemy mieli szansę przypomnieć sobie stare dobre czasy!

01 07 2022 Miliardy dla Polski oddalają się? Bruksela stawia sprawę jasno.
Przyjęta przez Polskę nowa ustawa znosząca Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego nie uchyliła kwestionowanych przepisów prawa o sądownictwie — powiedział PAP rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand. Wcześniej wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova zdecydowanie stwierdziła, że nowa ustawa nie wypełnia kamieni milowych. Polska musi zrealizować tzw. kamienie milowe, by otrzymać z Unii Europejskiej miliardy z Krajowego Planu Odbudowy. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova była pytana w czwartek podczas komisji wolności obywatelskich PE przez jednego z europosłów, "czy ustawa prezydenta Andrzeja Dudy wypełnia kamienie milowe Krajowego Planu Odbudowy".
- Nie, nie wypełnia. Polska będzie musiała zastanowić się nad warunkami i jeśli nie będą (polski rząd – przyp. red.) mieli wystarczającej odpowiedzi, w obowiązującym prawie dla polskiego sądownictwa, która będzie odpowiadała kamieniom milowym, nie wypłacimy pieniędzy
– powiedziała Jourova.
Podczas konferencji prasowej w czwartek premier Mateusz Morawiecki był pytany o słowa wiceprzewodniczącej KE Very Jourovej.
- Co do różnego rodzaju wskaźników i celów do wykonania, tak jak powiedziałem — wraz z Umową Partnerstwa mamy pewne wskaźniki i cele do wykonania. Podobnie w Krajowym Planie Odbudowy — Polska i wszystkie inne kraje członkowskie Unii Europejskiej mają wskaźniki i cele do wykonania. Jedne wskaźniki wykonuje się w 100 procentach, inne trochę mniej — wtedy następuje proces dyskusji i negocjacji z Komisją Europejską — powiedział Morawiecki. Dodał też, że w dyskusji potrzebne jest "oddramatyzowanie sytuacji". Komisja Europejska jako warunek akceptacji KPO postawiła m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Nowelizacja ustawy o SN, wprowadzająca m.in. to rozwiązanie, została niedawno uchwalona przez parlament i podpisana przez prezydenta. Wejdzie w życie 15 lipca.
Polska ma otrzymać z Krajowego Planu Odbudowy 106,9 mld zł w formie dotacji unijnej oraz 51,6 mld zł w postaci preferencyjnych pożyczek. Polska długo czekała na akceptację KPO, ostatecznie doszło do porozumienia, bo rząd zobowiązał się do realizacji szeregu tzw. kamieni milowych — głównie wprowadzenia reform sądownictwa i likwidacji Izby Dyscyplinarnej.
Źródło: money.pl
Borys Budka w wieczornym programie w Polsacie News stwierdził, że pieniądze z KPO będą "w Polsce pracować", kiedy wybory wygra Koalicja Obywatelska lub "szeroko pojęta koalicja demokratyczna". Czyżby zdradził plan całej Unii Europejskiej? Ostatnie wypowiedzi Jourovej czy von der Leyen zdają się wpisywać w podobne strategie.
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!? 
30 06 2022 W dołach PiS zaskoczenie nadzorcami z centrali. "Są tacy, co się boją".
Czołowi politycy PiS będą nadzorować zmiany w partyjnych strukturach. Część z nich została wysłana w regiony, z którymi nie mają nic wspólnego.....
Obawa ma wynikać z przekonania, że "opiekunowie" zadomowią się w nowych województwach i ostatecznie będą stamtąd startować. A to miałoby oznaczać zepchnięcie z czołowych miejsc aktualnych liderów......
Na razie jednak szef klubu PiS zajmie się nadzorowaniem województwa łódzkiego. Choć, jak słyszymy, formuła "opieki" nad 16 regionami nie jest jasna. Nie została też jasno zakomunikowana w trakcie posiedzenia Komitetu Politycznego PiS.......
Więcej na podstronie Aktualności

30 06 2022 Tusk wręcz ostentacyjnie poparł doktrynę Neumanna.
…... poseł Platformy Franciszek Sterczewski, jechał zygzakiem, bez świateł po poznańskiej ulicy, został zatrzymany przez Policję ale gdy chciano zbadać go alkomatem, odmówił i pokazał legitymacje poselską......
…...na jednym z portali społecznościowych Donald Tusk i napisał jak mu się wydawało żartobliwie „Tramwaj, pociąg, autobus. komunikacja zbiorowa to nasza przyszłość! I tego się, Franek, trzymamy”.......
Przypomnijmy (…) poseł Neuman (…..) „Sądy dzisiaj-ja ci gwarantuję- nie rozstrzygną żadnej sprawy przed wyborami. Przez rok nie zrobią k***a, nic.”, pokazując że dzięki wpływom tej partii w sądownictwie, działacze tej partii, mogą czuć się bezkarnymi......
Tusk, ma za zadanie wprowadzić do polskiego życia, chaos, anarchię i całkowicie zniszczyć resztki kapitału społecznego. On pragnie - jak celnie zauważył Jarosław Kaczyński - wojny domowej........
Więcej na podstronie Aktualności

30 06 2022 Od "barona" do "opiekuna". Prezes Kaczyński tworzy partię specjalnej troski.
W partii władzy trwa strukturalna rewolucja, a prezes Jarosław Kaczyński rozdaje nowe partyjne stanowiska. I choć dotychczasowi "baronowie", pełniący funkcje ministerialne zgodnie z zapowiedziami utracili władzę nad swoimi okręgami, to wielu z nich utrzyma i tak duże wpływy w partii. Zostali oni bowiem "opiekunami województw", którzy mają nadzorować zmiany zachodzące w partyjnych dołach, czyli de facto nimi ręcznie sterować. Partia rządzi, partia radzi, partia nigdy cię nie zdradzi. Ta maksyma, która doskonale opisywała sposób życia i funkcjonowania partyjnych PZPR-owskich elit dziś, gdy patrzymy na partię władzy i zmiany, jakie zachodzą w Prawie i Sprawiedliwości, wydaje się jakże aktualna. Oto bowiem Jarosław Kaczyński, który doskonale zdaje sobie sprawę, że jego czas w polityce z racji na wiek mija, a przyszłoroczne wybory parlamentarne będą zapewne jego ostatnimi w roli prezesa PiS, postanowił gruntowanie przebudować swoje ugrupowanie.
Zachodzące zmiany są istotne i mają dać partii porządnego "kopniaka", który obudzi działaczy, pogrążonych w letargu władzy. Działacze partyjni potrzebują, by ich "wódz" i "naczelnik" dał im jasny sygnał do ruszenia w Polskę w kolejną bitwę wyborczą. Jednocześnie mając pewność, że prezes-założyciel dba o to, by partyjnemu aparatowi żyło się lepiej niż kiedykolwiek przedtem i później. Bowiem bez niego nie da się utrzymać dalej władzy. W związku z zapisami w uchwale władz partii swoje dotychczasowe partyjne posady stracili najważniejsi politycy PiS, zasiadający w ławach rządowych lub będący członkami prezydium Sejmu i Senatu. W tym gronie znaleźli się m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicepremier i szef MAP Jacek Sasin, szef MSWiA Mariusz Kamiński, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, czy szef KPRM Michał Dworczyk.
Partyjna "gilotyna" dosięgła także wiceszefa MSWiA Pawła Szefernakera, wiceministra infrastruktury Marcina Horałę, wiceszefa MSZ Szymona Szynkowskiego vel Sęka, wiceministra edukacji i nauki Dariusza Piontkowskiego, wiceministra rodziny i polityki społecznej Stanisława Szweda oraz pełnomocnika rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jana Dziedziczaka. Jednak prezes Kaczyński nie zapomniał o swoich najwierniejszych żołnierzach, którzy musieli oddać swoje dotychczasowe przywileje młodszym kolegom i zadbał także o nich. We wtorek komitet PiS podjął bowiem uchwałę powołującą 16 opiekunów wojewódzkich, którzy — jak poinformowano — będą nadzorować przebieg zmian strukturalnych w PiS oraz działalność nowo powołanych pełnomocników okręgowych. Patrząc na decyzje władz PiS, które aprobował sam Jarosław Kaczyński trudno nie zauważać analogii do czasów słusznie dawno minionych. W Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej tzw. towarzysze wojewódzcy, będący wiernymi członkami partii mieli wręcz władzę absolutną na swoim terenie. A I sekretarz KC swoich najbardziej zaufanych ludzi, których sam wybrał i namaścił. W PiS dzisiaj jest zgoła podobnie.
Źródło: onet.pl
Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje. No bo jak długo naród da się prowadzić tak krótko na postronku? Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy. W oparach wódki i uściskach Kaczyńskich i Wałęsy z Kiszczakiem wykuwała się III RP. Znaczy się za flaszkę wódki Kaczyńscy z Wałęsą sprzedali robotników. Wszak najnowsza historia mówi że to Lech ale Kaczyński obalił komunizm.

30 06 2022 Postępujący obłęd desperata Tuska.
Nie trzeba było dużo czekać, by desperacja Tuska przerodziła się w groźną manię prześladowczą – obłęd, który może popchnąć szaleńca nawet do zbrodni. Bo czym wytłumaczyć słowa polityka, który zapowiada, że jak zdobędzie władzę w Polsce to „Kaczyński za to, co robi i zrobił, zapłaci naprawdę bardzo dużą cenę – i ja tego osobiście przypilnuję”? Przecież jest to zapowiedź dyktatorskiej władzy szaleńca, który będzie osobiście pilnował by jego śmiertelny wróg „zapłacił naprawdę dużą cenę”! Tusk będzie więc bezwzględnym oskarżycielem, sędzią i katem w jednej osobie – podobnym do zwyrodnialca Stalina, którego jedno słowo stawało się wyrokiem? Bo co takiego robi i zrobił Kaczyński, że spodziewać się może strasznej zemsty z rąk szaleńca Tuska? Wyjaśnia to sam führer totalnej opozycji, malując Polskę jako kierowany przez Kaczyńskiego obóz koncentracyjny : Trzeba zrobić wszystko, żeby w Polsce nie rządzili ludzie, którzy na pogardzie i na dyskryminacji będą chcieli budować system władzy. I to jest dużo poważniejsze niż kalkulowanie, co się komu opłaci. (…) W obronie ludzi trzeba być bezwzględnym. Kaczyński za to, co robi i zrobił, zapłaci naprawdę bardzo dużą cenę – i ja tego osobiście przypilnuję — obiecuje Tusk. Polska, przedstawiana przez Tuska jako kraj pogardy i dyskryminacji ludzi to ewidentny przykład na postępującą schizofrenię pozbawionego władzy desperata. Tusk żyje w świecie własnych – chorych wyobraźni po tym, gdy został osierocony przez Niemców, choć nadal pozostaje w uścisku Putina. Desperacja Tuska jest więc tym większa, że jeszcze nie tak dawno Niemców błogosławił i składał obietnice, że zrobi wszystko "fur Deutschland" - a został przez Niemców potraktowany tak samo jak Lis i ambasador  Arndt Freytag von Loringhoven - syn adiutanta Hitlera. W tej sytuacji Tuskowi pozostał już tylko Putin... Określenie „nasz człowiek w Warszawie” nie wzięło się znikąd i jak powszechnie wiadomo – człowiekiem Moskwy zostaje się do końca życia. Za tym określeniem stoją bowiem czyny Tuska – zaufanego Moskwy o którym pełną wiedzę ma tylko Putin. I to także wtedy, gdy Tusk chodził na smyczy Angeli Merkel – komunistki z NRD. I nie chodzi tu tylko o umowę gazową i darowanie Rosji ponad miliarda złotych z tytułu wygranego arbitrażu z Gazpromem oraz darowanie 20 mld zł z tytułu przesyłu gazu przez Polskę do Niemiec. Te wszystkie ustalenia z Rosją podjęto bowiem wkrótce po zamachu na samolot z polską delegacją do Katynia, na czele której stał ś.p. prezydent Lech Kaczyński! Nie trzeba udowadniać, że ś.p. brat prezesa Jarosława Kaczyńskiego był nie tylko śmiertelnym wrogiem Putina ale i Donalda Tuska. Tym samym wrogiem dla Putina i Tuska jest dzisiaj Jarosław Kaczyński. Tusk więc tak tańczy, jak mu Putin zagra…
Desperat Tusk stał się więc papugą Putina i rosyjskiej propagandy, powielając te same teksty, jakie publikuje dzisiaj barbarzyńska Rosja wobec Polski – sojusznika Ukrainy. Tusk, jako człowiek Moskwy w Warszawie już następnego dnia po historycznych ustaleniach szczytu NATO gdzie podjęto decyzję, że w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA – kompletnie zdyskredytował stałą obecność wojsk amerykańskich w Polsce oświadczając, że jeśli „to, o czym poinformowano w środę, to były wszystkie polskie postulaty”, to „jest tym naprawdę zaniepokojony”. Jak mówił, polskie działania w NATO są mało ambitne i mało podmiotowe, a Polska obecnie „jest w gorszej sytuacji niż pół roku temu, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo”(sic!). Mówi to człowiek Putina, który za swojej władzy zlikwidował jednostki wojskowe na wschodzie Polski, wstrzymał budowę tarczy antyrakietowej, nawiązał współpracę z GRU a Ławrow szkolił polskich ambasadorów! Tusk stał się więc tubą propagandową Putina – desperatem, który za cenę destabilizacji a nawet wojny domowej zamierza sięgnąć po absolutną władzę w Polsce. Jest wiele przykładów szaleńczych czynów desperatów. Donald Tusk także jest zdolny do wszystkiego, co udowodnił w czasie, gdy sprawował władzę w Polsce i potem gdy uciekł z Polski, by z nadania Niemców gnębić kraj, w którym nadal „polskość jest nienormalnością”.
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk wygra wybory ale nie w Polsce, i nie za tego życia!? PO z Tuskiem jako liderem przegra z Kaczyńskim!? Mam nadzieję że wreszcie znajdzie się ktoś taki kto będzie chciał rozliczyć nowobogackich co uwłaszczyli się na majątku narodowym!? Może wreszcie znajdzie się 80 milionów złotych pobranych z konta Solidarności we Wrocławiu kilka dni przed stanem wojennym!? 
29 06 2022 Skarbówka będzie mogła sprawdzić nasze konta. Zmiany już za chwilę.
Od 1 lipca banki będą musiały przekazywać organom podatkowym dane o posiadanej liczbie kont, ich stanie, a także obrocie swoich klientów......
Na koniec marca 2022 roku gospodarstwa domowe w Polsce miały zgromadzone w bankach 1,04 bln zł. i to spędza sen z powiek Morawieckiemu, i Glapińskiemu!? Gdyby chociaż część z tych oszczędności przejęli.......Znaczy się wracają czasy kiedy polowano na kułaków!?......
Rejestr ciąż, informowanie czym dom jest ogrzewany, inwigilacja konta, wgląd przez ubezpieczyciela do rejestru wykroczeń kierowców - to już państwo policyjne......
Więcej na podstronie Aktualności

29 06 2022 Epidemia zidiocenia.
Osoby udzielające się w polskiej sferze publicznej zostały zaatakowane przez złośliwego wirusa idiotyzmu.  Oto kilka przykładów: Posłanka Klaudia Jachira rozrzuciła w Sejmie papierki udające banknoty.  Uczyniła to  w proteście przeciw drugiej kadencji dla prof. Glapińskiego, prezesa NBP.  Gdyby rozrzuciła prawdziwe, swoje własne pieniądze - to miałby to pewną wymowę.  A tak - to naśmieciła i tyle.  Poseł Franciszek Sterczewski został przyłapany na jeździe po pijanemu na rowerze.  Początkowo zasłaniał się immunitetem, ale później przyznał się do winy i zrezygnował z zasiadania w podkomisji do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego. Grupa aktywistów KOD próbowała przeszkodzić w spotkaniu PiS z wyborcami, po czym naubliżała wezwanym policjantom.  Została ona potraktowana  gazem łzawiącym.  W efekcie owi aktywiści mieli dostać sraczki.  Tak przynajmniej twierdzi blogerka Ula Ujejska.
Wirus atakuje nie tylko opozycję.  Oto biznesmen Janusz Filipiak oświadczył, że elicie [a więc i jemu] należy się wszystko, a prosty lud ma żreć mniej mięsa.  Jego wypowiedź zręcznie wyszydził Piotr Wielgucki w swojej pogadance. Należy też koniecznie wspomnieć o ministrze, który wyleciał z rządu wskutek konfliktu z urzędniczką na poczcie.  Kolejną ofiarą wirusa jest trener piłki nożnej, który pozywa do sądu dziennikarza z Wp.pl, bo ten ośmielił się wspomnieć o powszechnie znanej sprawie sprzed 20 lat, czyli o kontaktach Michniewicza ze znanym oszustem "Fryzjerem".  Byłoby lepiej, gdyby Michniewicz zajmował się piłkarzami, a nie dziennikarzami. Jestem ciekawa, w jakim tempie opisywana przeze mnie epidemia będzie się rozszerzała i do czego w końcu doprowadzi.
Źródło: naszeblogi.pl
28 06 2022 Koń na prokuratora i ofensywa Dupiarza.
…...łapówkarz przedstawił społeczeństwu Powiatu Polickiego plany Platformy Obywatelskiej, gdy Iza Leszczyna zostanie już premierką, zaś łapówkarz nadal będzie piastować urząd marszałka Senatu. Wtedy – zwany Koniem Roman Giertych zostanie prokuratorem generalnym, zaś Telewizja Polska zostanie zlikwidowana........
Nikt nie powinien się zatem dziwić, gdy po wygranych Platforma Obywatelska zorganizuje powszechne czystki i wywózki do łagrów........
Bez przesady, to może Trynkiewcz zostanie Rzecznikiem Praw Dziecka!?
Więcej na podstronie Aktualności
28 06 2022 Policja użyła gazu po wizycie Kaczyńskiego. Poszkodowany zabiera głos.
Będzie ciąg dalszy sprawy spryskania gazem przeciwnika PiS w Inowrocławiu w czasie wizyty Jarosława Kaczyńskiego. Krzysztof Konikowski w rozmowie z Onetem zapowiada skargę do sądu, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza domaga się interwencji prokuratury, zaś minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński bierze w obronę funkcjonariusza, który użył miotacza. Udało nam się porozmawiać z najbardziej poszkodowanym mężczyzną, któremu mundurowy prysnął prosto w twarz. To 45-letni przedsiębiorca ze Żnina, osiedlowy radny. Krzysztof Konikowski nie ukrywa, że jest przeciwnikiem PiS-u, lecz podkreśla przy tym, że nie po to bierze udział w pikietach, żeby łamać prawo. Chodzi mu o pokazanie, że razem z innymi sprzeciwia się określonym decyzjom.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, ale on odczuwał dolegliwości jeszcze następnego dnia. Jak nam mówił, szczypała go skóra rąk i widział jak przez mgłę. Dostał zwolnienie lekarskie z pracy.
Kiedy dostałem gazem, chyba w sporym stopniu uratowały mnie okulary i duży telefon. Mimo to od razu pojawiło się szczypanie, gryzienie, problemy z oddychaniem. Zresztą te skutki odczuły nawet osoby, które udzielały mi pomocy. Wracaliśmy potem w trójkę do Żnina i musieliśmy się zatrzymać, ponieważ nikt z nas nie był w stanie prowadzić samochodu. Dzwoniliśmy po kolegów, żeby po nas przyjechali — mówi Onetowi Konikowski.
I dodaje: — Znajomi i ratownicy od razu udzielili mi pomocy na miejscu, kiedy siedziałem na trawie, a potem sami pojechaliśmy na komendę w celu uzyskania danych policjanta, który przekroczył wobec mnie uprawnienia. Otrzymaliśmy je, więc sprawą zajmą się dalej moi prawnicy. Teraz wciąż dochodzę do siebie i jestem na zwolnieniu lekarskim.
Mimo że policja użyła wobec niego takich środków, nie dostał żadnego mandatu. Na proteście usłyszał tylko, że zostanie przeciwko niemu skierowany wniosek do sądu z powodu niewykonywania poleceń policji. Pouczono go również, że może złożyć skargę do prokuratura na działania mundurowych. — Co najśmieszniejsze w tej sytuacji, do użycia gazu doszło już wtedy, kiedy Jarosław Kaczyński odjechał — nadmienia Krzysztof Konikowski. — Byliśmy już pogodzeni z tym, że nie wejdziemy na parking i nie chcieliśmy iść dalej. To policjanci zaczęli na nas napierać. Nie kłóciłbym się o nic, gdyby ten policjant udzielił mi informacji, jak się nazywa, odwróciłbym się na pięcie i odszedł. Była nas garstka i nie stanowiliśmy żadnego zagrożenia dla policji.
Źródło: onet.pl
Kim są zadymiarze z Inowrocławia? Wśród nich handlarz alkoholem, asystentka Brejzy i... radna KO.
Jedna z internautek pokusiła się o sprawdzenie, kim są zadymiarze z Inowrocławia, a efekty jej internetowego śledztwa rzucają zupełnie nowe światło na sytuację. Mężczyzna, który od kilku dni jest "bohaterem" Twittera, to Krzysztof K. ze Żnina, który jest właścicielem tamtejszego sklepu monopolowego. Mężczyzna jest znany organom ścigania. W 2018 roku K. został skazany przez Sąd Rejonowy z Żninie za popełnienie przestępstwa z artm 63 par. 3 kks, czyli handel nieopodatkowanym alkoholem i papierosami. Ponadto "twarz" niedzielnej zadymy miała otrzymać na swój biznes wsparcie rządowe w wysokości 120 tys. zł.
Źródło: niezalezna.pl
"Każdy w Polsce ma prawo do manifestowania, ma prawo do wyrażania własnych opinii i na pewno za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości my policji przeciwko manifestantom wyprowadzać nie będziemy, tak jak robiła to Platforma, bo szanujemy dialog, wolność i różnice poglądów." - Beata Szydło
27 06 2022 Kamieni kupa.
Bartłomiej Sienkiewicz określił kiedyś projekty rządowe jako „…. i kamieni kupa”. Prorok jakiś - ki diabeł? Marek Suski nazwał ostatnio KPO skandalem. Suski reprezentuje poglądy wszystkich posłów, którzy -jak twierdzą -nie wiedzieli co w tym dokumencie naprawdę jest......
Sformułowania tego dokumentu są tak niejednoznaczne, że nikt nigdy nie będzie w stanie ustalić czy zostały spełnione wymagania w nim zawarte......
Więcej na podstronie Aktualności

27 06 2022 Grodzki zdradził prawdziwy program PO? Likwidacja TVP oraz Giertych jako... prokurator generalny.
Tomasz Grodzki gościł w powiecie polickim, gdzie spotkał się z mieszkańcami. Padało wiele pytań, m.in. o program ugrupowania, które reprezentuje marszałek Senatu. Dwa punkty udało się ustalić: to... likwidacja telewizji publicznej oraz Roman Giertych jako prokurator generalny. Grodzki podczas spotkania z mieszkańcami powiatu polickiego opowiadał o praworządności i o tym, jak postrzega się ją w Europie. Jednak nie tylko te tematy interesowały zgromadzonych widzów. Jeden z nich zapytał o to, co stanie się z Telewizją Polską, jeżeli do władzy dojdzie Platforma Obywatelska. Grodzki odparł, że TVP czeka... likwidacja. Marszałek Senatu oznajmił również, że PO dążyć będzie do rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego. W ocenie Grodzkiego, drugą z wymienionych funkcji mógłby być... Roman Giertych. Taka propozycja padła właśnie na jednym ze spotkań. A co jest priorytetem Platformy? - Priorytetem nie jest odsunięcie PiS od władzy. Priorytetem jest odbudowa Polski poprzez odsunięcie PiS od władzy powiedział Tomasz Grodzki, cytowany przez dziennikpolicki.pl. Żeby to zrobić, trzeba wygrać wybory, a kluczem do tego - według Grodzkiego - jest wspólna lista opozycji. Pomysł ten nie sprawdził się w 2019 roku, kiedy to Koalicja Europejska poniosła porażkę w wyborach do europarlamentu. Idei partii Tuska oficjalnie nie aprobuje więc spora część opozycji: przeciw wspólnej liście są m.in. PSL, Polska 2050 oraz Porozumienie.
Źródło: niezalezna.pl
Niestety Tusk nie daje żadnej przyszłości, no chyba, że ma to być masowa emigracja za chlebem!? A co ze staruszkami, pójdą na przemiał, bo nie będzie komu pracować!? Ludzie na niego plują, a on udaje że jak ….inia mówi że deszcz pada!?
Lewacka mafia wraca. Ciekawe czy Polacy tego chcą. Ok. 30% Polaków tego chce, a pozostałe ok. 20% z nienawiści do PIS-u zagłosuje na tę lewacką mafię, no i młodzież- postępowa, europejska. Ale jeszcze nie wie, że będzie miała "wspaniałą przyszłość" na zachodnich zmywakach, niemieckich szparagach. Jak się spostrzegą, będzie za późno. A minister zdrowia Grodzki wprowadzi pełnopłatną opiekę lekarską. PO stworzy "nowy wspaniały świat" - aborcja, eutanazja ludzi starszych i chorych, zamknięcie szpitali... Zapytajcie rodziców i dziadków.

27 06 2022 Gaz w Inowrocławiu. Policja: funkcjonariusze wydali ostrzeżenia.
Na polecenie komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy służby kontroli prowadzą postępowanie ws. działań funkcjonariuszy w niedzielę w Inowrocławiu m.in. użycia gazu. Policja zabezpieczała tego dnia spotkanie mieszkańców miasta z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Informację o prowadzeniu postępowania przekazała rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz. Wskazała m.in., że podczas zabezpieczenia w Inowrocławiu policjanci wydawali polecenia i ostrzeżenia o użyciu siły fizycznej oraz miotacza gazu. "Użycie tych środków umożliwia ustawa z 24 maja 2013 roku o środkach przymusu bezpośredniego" - wyjaśniła rzecznik prasowa. Wskazała na brak reakcji na polecenia funkcjonariuszy osób, które pojawiły się przed budynkiem, gdzie odbywało się spotkanie. "Pomimo wielokrotnie powtarzanych, jasnych i zrozumiałych poleceń wydawanych wobec osób, które podchodziły do kordonu funkcjonariuszy, aby te odsunęły się na bezpieczną odległość, osoby te nie reagowały, stawiając bierny opór, podchodząc coraz bliżej. Policjant, oceniając na miejscu sytuację, zastosował gradację używanych środków przymusu od siły fizycznej, poprzez odepchnięcie, która nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, do użycia ręcznego miotacza gazu" - przekazała mł. insp. Chlebicz. O sprawie użycia gazu wobec osób, które zebrały się w Inowrocławiu, jako pierwsza informowała stacja TVN24. Wcześniej trwał dość wulgarne wymiany zdań pomiędzy przeciwnikami Prawa i Sprawiedliwości oraz wychodzącymi ze spotkania sympatykami partii. Do użycia gazu miało dojść wiele minut po zakończeniu spotkania, już po wyjeździe z Inowrocławia prezesa PiS. Osoby protestujące przeciwko spotkaniu z nim w mieście miały mieć do funkcjonariuszy pretensje m.in. o zbytnie odgrodzenie od polityków PiS, co wyrażały m.in. wulgarnymi i głośnymi okrzykami.
Źródło: niezalezna.pl
Buczenie i gwizdy. Manifestujący nie mogli zbliżyć się do Jarosława Kaczyńskiego. Kilkadziesiąt osób manifestowało swoją niechęć do rządu i PiS-u przy szkole muzycznej w Inowrocławiu, do której w niedzielę po południu przyjechał Jarosław Kaczyński. Kaczyński zaczyna bredzić jak panna Krysia, ma być śmiesznie, dowcipnie, a wychodzi tragicznie!?Ale co tam on uważa że na wszystko może sobie pozwolić!? No i jakoś nie zauważył, nie usłyszał manifestacji niezadowolonych z rządu PiS.

27 06 2022 Putin wpadł w pułapkę.
Przez ostatnie dwa miesiące Putin doprowadził do ośmieszenia sił zbrojnych Rosji, do wytrzebienia jej ludzkich zasobów militarnych w znaczącym procencie, do międzynarodowej izolacji Rosji, do osłabienia jej gospodarki na skutek sankcji, do zniszczenia reputacji Rosji jako kraju, z którym można bezpiecznie prowadzić interesy, do ekonomicznego obniżenia poziomu życia mieszkańców, do skłócenia Rosji z sąsiadami. Na dodatek Ukraińcom oddało się odstrzelić kilkunastu ruskich generałów. Ale to mało - Putin rozpoczął kampanię propagandową oskarżającą Szwedów o to, że są nazistami, co mocno przyczynia się do wstąpienia Szwecji do NATO. Finowie zaczynają budować mur na granicy z Rosją. Rosyjska rzeczniczka dyplomacji ogłasza, że izraelscy najemnicy walczą w neonazistowskim batalionie na Ukrainie. Szef rosyjskiego MSZ stwierdził, że prezydent Ukrainy tak jak Adolf Hitler ma "żydowską krew", a pomimo to w jego kraju jest występuje nazizm. Ruscy zrażają sobie nawet Żydów! Ukraińcy zostali przez ruskich doprowadzeni do takiego poziomu nienawiści, że już na żadne ustępstwa wobec Putina nie pójdą – będą walczyć do upadłego. Skala zniszczeń mienia i infrastruktury oraz ruskiego okrucieństwa czy liczba zamordowanych cywilów jest tak ogromna, że Ukraińcy na żaden kompromis nie są skłonni. Większość żołnierzy ma kogoś bliskiego, kogo ruscy zamordowali, komu zniszczyli dom czy zakład pracy. Oni nie mają dokąd wrócić, więc są zdesperowani. Ukraińska armia jest bardziej zdeterminowana by bić ruskich niż był Azow przed wojną. Tam jest bardzo wielu ochotników na najbardziej straceńcze akcje. Ukraina już nigdy nie będzie ruska.
Na dodatek prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę o "desowietyzacji". Odtąd nie będzie się w ustawodawstwie wspominać o "zwycięstwach Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Radzieckiej", nie będzie chęci wcielania w życie "Leninowskich idei budowy społeczeństwa komunistycznego", nie będzie odesłań do programów, wypracowanych przez partię komunistyczną. Ponadto swoje priorytetowe uprawnienia tracą komsomolcy, komuniści i inni "towarzysze". "Wyczyszczono” niemal 1200 aktów prawnych rządu ZSRR oraz Ukraińskiej SRR. Putin nie odnosi żadnych korzyści z tej wojny, nawet w sferze symbolicznej - i dalej brnie w te błędy i straty. To nieuchronnie doprowadzi Rosję do rozpadu. Gdyby nie wojna na Ukrainie, to sowiecki system jeszcze długo niszczył by Rosję i jej okolicę, a tak zdechnie już bezpowrotnie. Putin wbił osinowy kołek w wampirzycę Rosję. Teraz pora, by CIA usadowiła podobnie działającego agenta na czele Chin.
PS. Czas już kręcić filmy o upadku Rosji - czy to fabularny, czy dokumentalny. Kto to zrobi najszybciej, ten najwięcej zarobi. 
Źródło: niepoprawni.pl 
26 06 2022 Nowa rzeczywistość podatkowa za pasem. O tym powinien wiedzieć każdy przedsiębiorca.
Od lipca wchodzą w życie kolejne zmiany w systemie podatkowym - mają naprawić to, co rządzący popsuli Polskim Ładem......
….lepiej powstrzymać się ze zmianą formy opodatkowania do przyszłego roku, żeby ocenić, czy w praktyce faktycznie się ona opłaca - sugeruje Beata Boruszkowska....
Księgowe nie owijają w bawełnę. Wprost mówią, że klienci powinni liczyć się z wyższymi kosztami usług księgowych, w sytuacji gdy wybiorą zmianę sposobu rozliczenia......
No a to co wyprawia Morawiecki to nie tylko dyskryminacja, ale i eksterminacja polskich firm w Polsce. Zablokowanie zwrotu należnego podatku VAT, ciągłe nękające kontrole, niezasadne grzywny, mandaty, niezrozumiałe prawo podatkowe etc to piekło jakie przygotował dla polskiego przedsiębiorcy Morawiecki!?....
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2022 Dupiarz na paradzie i kagańce dla prawicy…
Wielkim sukcesem zakończyła się parada LGBT +Q w stolicy Polski. Paradę lesbijek, pederastów, biseksów, transwestytów i różnego rodzaju niby-mężczyzn i niby-kobiet uzupełnił bowiem warszawski dupiarz....
Według Franka (gwiazdy majowej Konwencji Koalicji Obywatelskiej) – człowiek w kagańcu i na smyczy symbolizował prawicę, której Platforma założy kaganiec, gdy tylko wygra wybory....
Likwidacja samochodów z silnikami spalinowymi (oprócz Maserati i Lamborghini), likwidacja kopalń węgla a następnie ich odbudowanie w związku z brakiem gazu - to woda na młyn przeciwników postępu!  Bez kagańców Unia straci możliwość zbudowania kolejnego raju, pod przewodem Rzeszy niemieckiej i przy braterskiej współpracy z Władymirem Putinem...
Paradoksalnie więc warszawska parada równości stała się demonstracją programu Platformy Obywatelskiej na Polskę. W tej postępowej Polsce Donald Tusk będzie zrywał Krzyże wraz ze swoimi funkcjonariuszami, opiłowywał katolików, założy kagańce swoim przeciwnikom......
Więcej na podstronie Aktualności
26 06 2022 Kaczyński: Wygrać wybory to mieć 235 głosów w Sejmie - to marne minimum.
Powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Inowrocławia. Z kolei mówiąc o decyzjach unijnych trybunałów podkreślał, że "Niemcy mają wspaniałą tradycję demokratyczną, można powiedzieć z Adolfem Hitlerem na czele".
Podczas spotkania z mieszkańcami Kaczyński powiedział, że za rządów PiS znacznie wzmocniono państwo w wielu obszarach. Wymieniał w tym kontekście m.in. zwiększenie dochodów państwa poprzez likwidację luki VAT-owskiej, a także szereg inwestycji np. w służbę zdrowia czy służby mundurowe.
- Wszędzie przeznaczyliśmy bardzo dużo nowych środków, wszędzie były podwyżki, wszędzie były środki na różnego rodzaju przedsięwzięcia modernizacyjne (...). Nasze państwo stało się nieporównanie bardziej wydajne i nieporównanie bardziej służebne wobec społeczeństwa, wobec Polaków, wobec naszego narodu - powiedział prezes PiS. My wiemy, że naród to jest ta wspólnota, która jest podstawą państwa i dla niej jest państwo, państwo jest sługą tej wspólnoty i państwo musi tę wspólnotę, można tutaj użyć określenia, obsługiwać pod każdym względem - mówił Kaczyński. Wyjaśnił, że chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa, zarówno w sferze zewnętrznej, czyli militarnej, energetycznej. To jest też - jak mówił - bezpieczeństwo wewnętrzne, czyli walka z przestępczością, ale też bezpieczeństwo medyczne. Zaznaczył, że są plany dojścia do przeznaczania 7 proc. PKB na zdrowie.
Prezes PiS dodał, że także oświata "jest wzbogacana". "Chociaż tutaj ten proces, jeżeli tyko ustabilizuje się sytuacja pieniężna musi być niewątpliwie wzmocniony. Ale oświata zaczyna służyć - to jest proces bardzo trudny, bo jest bardzo ostry sprzeciw - temu, co jest absolutnym warunkiem naszego powodzenia jako narodu, tzn. służyć temu, żeby budować patriotyzm" - mówił Kaczyński. "Polska młodzież i polskie społeczeństwo powinno być patriotyczne, to jest oczywiste" - dodał.
Źródło: interia.pl
Buczenie i gwizdy. Manifestujący nie mogli zbliżyć się do Jarosława Kaczyńskiego. Kilkadziesiąt osób manifestowało swoją niechęć do rządu i PiS-u przy szkole muzycznej w Inowrocławiu, do której w niedzielę po południu przyjechał Jarosław Kaczyński.
Dobra koniunktura w Polsce, to drastyczny wzrost cen, znaczy się im drożej tym jest lepiej według encykliki Morawieckiego, papieża polskiej gospodarki!? Ale to już było za Balcerowicza!?
Kaczyński zaczyna bredzić jak panna Krysia, ma być śmiesznie, dowcipnie, a wychodzi tragicznie!? Ale co tam on uważa że na wszystko może sobie pozwolić!? No i jakoś nie zauważył, nie usłyszał manifestacji niezadowolonych z rządu PiS.
Nie tak dawno pisałem: chleb sprzedają na kromki, a margarynę na małe łyżeczki, powoli staje się to realne!? Cóż nam pozostało z dawnych lat, szczaw, mirabelki, miska ryżu zebrana wokół szałasu w którym zamieszkamy.....Polski nie niszczy wojna, lecz Kaczyński!?
Z forum: Jak tam złodziej brukselski Rysio wazelina będzie na listach?
Przecież Rysio to obok Suskiego , Sasina czy Mejzy kwintesencja PiSu . Widzieliście jak walił w łapy i wydzierał się Jarozbaw, Jarozbaw w Tarnowie.
26 06 2022 Jarosław Kaczyński: okazało się, że żyliśmy w kraju okradanym na potęgę.
Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Torunia zaatakował swoich przeciwników, przekonując, że "podchodzą luźno do faktów" i chcą stworzyć opowieść o Polsce, w której obowiązuje reżim, którego nie ma, a on ma być dyktatorem. Prezes PiS mówił, że jego ugrupowanie zerwało z tezą, że "pieniędzy nie ma i nie będzie". Kaczyński wskazał, że kiedy jego ugrupowanie przed niemal siedmiu laty dochodziło do władzy, miało pewną wizję zmian w Polsce i uważało, że "polityka, którą prowadzono poprzednio przez osiem lat władzy koalicji PO-PSL była polityką błędną, nastawioną na interesy wpływowych, ale stosunkowo nielicznych grup". — Ale także, i to w bardzo poważnym stopniu, na interesy zewnętrzne — pozapolskie, zupełnie niepolskie, a często po prostu antypolskie — powiedział. Dodał, że PiS chciało tę politykę odrzucić i "doprowadzić do tego, żeby nasz kraj stał się i sprawiedliwszy i szybciej się rozwijający i bezpieczniejszy". Pierwszym warunkiem, by było to możliwe — mówił — było doprowadzenie do tego, by potwierdziła się diagnoza, iż w Polsce państwo może dużo więcej zrobić dla obywateli, niż jest robione. Kaczyński stwierdził, że związane to było z możliwościami finansowymi, dlatego PiS odrzucało tezę, że pieniędzy nie ma i nie będzie. — Ta teza, że tak nie jest, że te pieniądze jednak mogą być, że one są po prostu przejmowane, że — mówiąc najkrócej — Polska i Polacy są po prostu okradani, okazała się słuszna — przekonywał.
Dodał, że po dokonaniu zmian w prawie, powołaniu Krajowej Administracji Skarbowej oraz wprowadzeniu pakietów kontrolnych okazało się, że wpływy z VAT zaczynają gwałtownie rosnąć. — I oto zrodziła się sytuacja, która wydaje się niemożliwa, paradoksalna. Otóż państwo wydawało, przede wszystkim na politykę społeczną znacznie więcej niż przedtem, a z drugiej strony podatki były obniżane — powiedział. W tym kontekście wskazał, że kolejna obniżka podatków nastąpi od 1 lipca br. Kaczyński podkreślił, że w tym roku wydatki społeczne wynoszą, mimo kryzysu, już przeszło 60 mld zł. Dodał, że wyraźnie wzrosły też wydatki na obronę, kulturę, oświatę. — Okazało się, że żyliśmy w kraju okradanym na potęgę, na ogromną skalę. Nikt nie potrafi dzisiaj odpowiedzieć, gdzie te pieniądze są, bo niekiedy są w majątkach, willach, ale obawiam się, że w niemałej mierze są za granicą — ocenił.
Źródło: onet.pl
Kaczyński chce wszystkim udowodnić że ci z PiS-u mniej ukradli od tych z PO!?
A tak na marginesie co się stało z 200 mld złotych, odzyskanymi przez Banasie, za wyłudzanie VAT przez mafie paliwowe!?

Wkrótce Morawiecki doprowadzi do tego, że podatki i opłaty przekroczą nasze zarobki, i będziemy musieli pożyczkami się ratować, tylko kto je nam da!? Podatki, podatki i jeszcze raz podatki od podatków, by bogaci mieli jeszcze więcej, bo bogaci podatków nie płacą, a skąd ja mam na nie brać kasę nikogo to nie obchodzi!? 
25 06 2022 Zielony nieład.
Troska o środowisko jest słuszna. Tak jak troska o biednych, chorych, niezaradnych, dyskryminowanych, stygmatyzowanych, źle się czujących w swojej skórze......
W informatorze pewnego elitarnego warszawskiego liceum znalazłam hasło: „ należy upowszechniać elitaryzm” (…...) hasło to jest podręcznikowym przykładem oksymoronu, czyli połączenia dwóch cech sprzecznych, z natury rozłącznych. Tak jak gorący lód czy uczciwy złodziej......
Jeżeli jednak nie zastosujemy selekcji przy rekrutacji choćby na politechnikę, medycynę czy na prawo, będziemy mieć kiepskich inżynierów, lekarzy i sędziów.......
Dwa lata temu gdy wiatraki nie działały z przyczyny braku wiatru a pola fotowoltaiczne zasypał śnieg Niemcy znaleźli się w potrzasku. Najspokojniej w świecie uruchomili wówczas elektrownie węglowe.......
W jaki na przykład sposób mieszkańcy wyższych pięter w blokach będą ładować akumulatory swoich samochodów? Z kontaktu w garażu? Nie zgodzi się na to administracja.......
Teraz rząd znów robi ckliwą pokazówkę sugerując tani węgiel. I znów PiSowcy to łykną. Kolejne dopłaty nawet nie zastanawiając się skąd rząd ma te wszystkie pieniądze. Ciągle i ciągle. Nie będzie też ważne że można było tego uniknąć gdyby nie likwidowano wydobycia.....
Więcej na podstronie Polityka

25 06 2022 Rosjanie usunęli polskie flagi z cmentarzy w Katyniu i Miednoje. Żaryn: To kolejny akt wrogości.
"Nasi partnerzy z NATO dostali kolejny dowód na słuszność naszych ocen. Rosja pozostaje krajem zainteresowanym dalszą eskalacją relacji z Zachodem" – podkreślił Żaryn.....
…...dyrektor Muzeum Współczesnej Historii Rosji Irina Wielikanowa (…..) Polska prowadzi otwarcie wrogą politykę wobec Federacji Rosyjskiej. To zarówno cyniczne burzenie pomników radzieckich żołnierzy–wyzwolicieli, jak też poparcie dla antyrosyjskiego reżimu na Ukrainie.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2022 Same chciały i nic za to nie kasowały.
Niesiołowski został uniewinniony w głośnym procesie w sprawie tzw. seksafery. Prokuratura zarzucała byłemu posłowi przestępstwa korupcyjne.
Wyrok jest nieprawomocny. 
Jurny Stefan miał wielokrotnie przyjmować korzyści osobiste w postaci usług seksualnych w zamian za działania na rzecz spółek należących do zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów. Trzeba przyznać rzeczywiście Casanova. Anastazja Potocka twierdziła że Niesiołowskiemu bardzo pyska śmierdziało. Mirabelkowe próchno ma 78 lat i wyjątkowe powodzenie u młodych dziewczyn. Same chciały i nic za to nie kasowały. Nawet szczawiu i mirabelek im nie dawał? Zaiste altruistki. Ba, nawet gotowały dla niego fasolkę po bretońsku. Podobno w uzasadnieniu sędzia sugerował, że te młode prostytutki nie tylko kupowały Niesiołowskiemu fasolkę po bretońsku ale również płaciły mu za to żeby na nie właził. Po tym wyroku nie można już dostać w żadnej Żabce fasolki po bretońsku! Musiały być niezwykle wyrafinowane seksualnie by spotykać się z tym starym capem. On nie chciał, to one chciały. I dlatego jest niewinny. Mógłby domagać się odszkodowania, ale Stefan nie jest małostkowy, ani mściwy. Każdy i każda to wie. Wierzycie w to? Bo sąd uwierzył. Ale cóż w tym dziwnego ? Zdarzają się rzeczy które przeciętniakom wydają się niemożliwe ale wykształceni, ba oświeceni, sędziowie o nich wiedzą Czy ktoś poza najwyższą kastą spotkał 140latków ? My przeciętni nie sięgamy wzrokiem tam gdzie sięgają nadzwyczajni i niezawiśli sędziowie. Kasta działa i robi swoje. Doktryna Neumanna cały czas aktualna
Źródło: naszeblogi.pl
Swego czasu były poseł Niesiołowski w towarzystwie kilku dam, który jak to on, że swadą i błyskiem w oku, zaproponował na paliwo dla czołgu, nalewkę na mirabelkach.
Leszek Miller: „Bierze pan przykład z niejakiego pana Niesiołowskiego? Żywi się pan mirabelkami i szczawiem? Teraz rozumiem, że potrzebny jest chrust ? A nie szkoda roweru”

25 06 2022 Morawiecki nie zostawia suchej nitki na Trzaskowskim, Lisie, Kraśce. "Polacy, oddzielcie ziarno od plew"
Platforma Obywatelska jest jak atrakcyjny kawaler, przed ślubem obieca wszystko, a później może być różnie - mówił premier RP Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Kostrzyna w powiecie poznańskim. Na początku spotkania Mateusz Morawiecki odniósł się do ostatniego zachowania posłanki Klaudii Jachiry, która zaśmieciła sejmową salę fałszywymi pieniędzmi. "To jest symboliczne wydarzenie. Właśnie tak wygląda polityka naszych poprzedników - fałszywe banknoty, znaczone karty, puste obietnice" - Morawiecki. Stwierdził, że z drugiej strony, Polacy mają do wyboru obecnie rządzącą Zjednoczoną Prawicę ."6-7 lat konkretów, czegoś z czego możecie nas rozliczyć - twarda waluta, wiarygodność, konkretne obietnice, które spełniliśmy" - ocenił premier. Premier przypomniał, że "fałszywe banknoty" były stale widoczne w polityce poprzedniego rządu. "Obiecali, że obniżą podatek PIT, a co zrobili? Podnieśli podatek VAT. Obiecali, że OFE zostawią w spokoju, OFE było zabrane, wiek emerytalny podniesiony, opłata na ZUS podniesiona (...). Takie fakty idą za nimi" - mówił Morawiecki. Morawiecki stwierdził, że głównym celem partii Donalda Tuska jest "zakotłowanie wszystkiego" i dlatego Polacy muszą umieć "oddzielić ziarno od plew". "Platforma Obywatelska jest jak atrakcyjny kawaler - wszystko obieca, przed ślubem, a potem może być różnie. (...) Prezydent Warszawy, ile razy nas upominał o szacunku dla kobiet, po czym się okazało jakie jest jego podejście do kobiet"
"Albo redaktor jednej z największych polskich gazet, który mówił nam, że nie szanujemy demokracji. Okazało się, że sam nie potrafił uszanować swoich własnych pracowników. Dochodziło do maltretowania psychicznego, a może i nie tylko."
Albo pewien redaktor z bardzo dużej telewizji, który nas upominał, że nie szanujemy praworządności, a okazało się, że sam przez kilka lat nie płacił podatku. Nie zapłacił kilkuset tysięcy podatku. Widzicie państwo tę różnicę?" Warto o tym mówić, warto uświadamiać Polaków, bo właśnie o to chodzi naszym przeciwnikom - rewolucja światopoglądowa, wielkie zamieszanie, zawirowanie emocjonalne, a przecież dzisiaj chodzi o co innego. Stoimy u progu wyzwań największych od trzydziestu paru lat" - powiedział premier RP.
Źródło: niezalezna.pl
To powiedział Morawiecki, i tyle w tym temacie!? Morawiecki notorycznie kłamie, bo przepowiednia mówi, że jedno słowo prawdy ma go zabić, aż tak by ryzykował!?
Z forum: A te obligacje można jeszcze gdzieś kupić?
A premier co obiecał to i wydrukował.
Holandia ogłosiła, że jej elektrownie węglowe będą działać na pełnych obrotach co najmniej do 2024 r. Z kolei Niemcy i Austria przekazały, że ponownie otwierają elektrownie, w których paliwem jest węgiel. To reakcje na działania Rosji, która zaczęła przykręcać kurki z gazem. A tymczasem w Polsce.... Niszczy się możliwość wykorzystania własnych zasobów dla wytwarzania taniej energii, panie Morawiecki, panie Kaczyński: Ostrołęka blok C!!!!
"Oddzielcie ziarno od plew", próbujemy, rząd też próbuje, ale te chwasty są nie tylko odporne ale i zasadzone na żyznej postkomunistycznej glebie po uwłaszczeniowej oraz regularnie pielęgnowane przez nieżyczliwych sąsiadów. Tu tylko boski pestycyd może pomóc. 
24 06 2022 Ukraińcy! Czy wy wiecie w co chcecie się wpakować?
…."Porozumienie. Rada Europejska właśnie zdecydowała o statusie kandydata do UE dla Ukrainy i Mołdawii. Historyczny moment. Dzisiejszy dzień oznacza kluczowy krok na waszej drodze do UE".....
Na dziś - po obecnej decyzji RE - siedem państw posiada oficjalnie status kandydata: Albania (od 2014), Czarnogóra (od 2010), Macedonia Północna (od 2005)......
Ukraińcy! Ja wiem, że chcielibyście wejść do UE i NATO, ale ja Was przestrzegam - drodzy Ukraińcy - przed wstąpieniem do tej obecnej struktury UE. Jest to zupełnie inna wspólnota niż prawdopodobnie Wasze o niej wyobrażenie. Jeżeliby ją do czegoś przyrównać to tylko do uwspółcześnionej wersji ZSRR, którą ja nazywam Związkiem Socjalistycznych Republik Europejskich (ZSRE) a przynajmniej takie są cele dzisiejszych, lewackich elit unijnych......
Kiedyś był taki pomysł by CCCP wstąpił do NATO, nie wyszło, ale mamy za to eurokołchoz zwany UE!?......
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2022 A może aborcja lewactwa to nie jest taki zły pomysł.
Kiedyś życiowo lewostronni twierdzili, że "czarnoskóry nie jest człowiekiem", potem zaś twierdzili, że "żyd nie jest człowiekiem", dzisiaj twierdzą, że "dziecko w macicy nie jest człowiekiem". Czy w końcu ludzie przestaną być zabijani dla szczęścia innych. A może aborcja lewactwa to nie jest taki zły pomysł? Dla amerykanek to przełomowa decyzja Sądu Najwyższego USA w sprawie aborcji. Orzeczenie w sprawie Roe v. Wade z 1973 r. zalegalizowało aborcję w USA, ponieważ ustanowiło federalne prawo do przerywania ciąży do momentu, gdy płód jest w stanie przeżyć poza łonem matki - wówczas do 28 tygodnia, a dziś do 23–24 tygodnia ciąży. Dzis Sąd Najwyższy USA uchylił orzeczenie. Decyzja SN USA oznacza, że w kwestiach dotyczących aborcji decydować będą poszczególne stany. Sąd Najwyższy odwrócił federalne prawo, które umożliwiało dokonywanie aborcji. Konserwatywna większość przegłosowała zmianę stosunkiem sześciu głosów do trzech. Odwrócenie federalnego prawa oznacza zakończenie niemal 50-letniej gwarancji prawa do aborcji w USA, umożliwiając jednocześnie, by każdy stan zdecydował o ewentualnym ograniczeniu lub całkowitym zakazie aborcji. Nikt nie stracił możliwości decydowania o własnym życiu. Natomiast stworzono tylko możliwość odebrania niektórym możliwości o decydowaniu o życiu innych. Cywilizowany świat odwraca się od lewackiego bagna - tylko w Polsce  barbarzyńcy z PO i SLD nadal chcą zabijać dzieci. Każdy kto popiera aborcję powinien poddać się eutanazji bo to kolejny ich pomysł na życie
Źródło: niepoprawni.pl
Aborcja na telefon!? Im bardziej zakazana tym droższa, i czy o to chodzi!? Coś mnie się wydaje że to zaostrzenie aborcji ma nie służyć obronie życia poczętego ale zapewnić olbrzymi zastrzyk gotówki mafii w białych kitlach.
Walczmy o to, żeby kobiety nie musiały poddawać się zabiegowi aborcji, uczmy, tłumaczmy, ale nie zabraniajmy ustawą zwłaszcza w takim kształcie, bo to i tak nic nie da, każda kobieta, która będzie zdecydowana, żeby usunąć dziecko, to i tak to zrobi. Walczmy o dzieci tych, kobiet, które nie chcą tego robić a są zmuszane, przez rodzinę czy sytuację życiową. Walczmy przede wszystkim edukacją i pomocą, a nie prawem, które i tak w tej sytuacji jest nieudolne.

24 06 2022 Gowin odpowiada Kaczyńskiemu ws. Polskiego Ładu. "Jest trzech ojców drożyzny".
- Jest trzech ojców "Polskiego Ładu" i polskiej drożyzny - to Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i Adam Glapiński - powiedział Jarosław Gowin, lider Porozumienia. Odpowiedział w ten sposób na słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził w wywiadzie, że to Gowin odpowiada za "zamieszanie" wokół Polskiego Ładu. Prezes PiS w wywiadzie dla "Polski Times" stwierdził pośrednio, że to Jarosław Gowin był osobą odpowiedzialną za "zamieszanie" z Polskim Ładem. "Plan Polskiego Ładu był nie najgorzej skonstruowany, ale potem dodano do niego ulgę dla klasy średniej. A to był pomysł Jarosława Gowina, który skomplikował ten system i uczynił go fatalnym. Gdzie dziś jest Gowin to państwo wiecie" - ocenił Kaczyński. Na słowa te odpowiedział w piątek Jarosław Gowin. "Kilka tygodni temu Jarosław Kaczyński zaczął doszukiwać się spisku wśród urzędników Ministerstwa Finansów, którzy jakoby celowo mieli popsuć Polski Ład" - stwierdził lider Porozumienia."Dzisiaj wskazał innego winnego - tą osobą odpowiedzialną za fiasko Polskiego Ładu mam być jakoby ja. No cóż, nie zdziwię się, jeżeli wieczorem dowiem się z telewizji rządowej, że Polski Ład wymyśliliśmy z Donaldem Tuskiem na kolacji u Angeli Merkel" - kpił Gowin. Gowin podkreślał też, że to on był osobą, która przestrzegała przed efektami wprowadzenia Polskiego Ładu. Jak twierdzi, już po ogłoszeniu przez MF założeń reformy "zorientował się, że nic nie zostało przygotowane i policzone". "Zacząłem przestrzegać i Jarosława Kaczyńskiego, i Mateusza Morawieckiego jako odpowiedzialnego za gospodarkę, ale też opinię publiczną w licznych publicznych wystąpieniach, że ten projekt doprowadzi do zubożenia wielu rodzin i szalonego wzrostu cen" - podkreślił szef Porozumienia. Gowin zaznaczył, że dzisiaj Jarosław Kaczyński "nie ma prawa chować się za niczyje plecy". Wskazał też, że jest "trzech ojców" Polskiego Ładu i obecnej drożyzny:
"Ci ojcowie polskiej drożyzny to Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i Adam Glapiński. Adam Glapiński i Mateusz Morawiecki rok temu zarzekali się, że nie będzie żadnej wysokiej inflacji. Nawiasem mówiąc, w tym samym czasie premier Morawiecki zastępował oszczędności w złotówkach obligacjami skarbu państwa, równocześnie zapewniając Polaków, że ich oszczędności bankowe są bezpieczne. Jeżeli Jarosław Kaczyński chce wyciągnąć konsekwencje wobec twórców i autorów Polskiego Ładu, to powinien zacząć od siebie, premiera Morawieckiego i Adama Glapińskiego - stwierdził Gowin. Zwrócił uwagę, że to właśnie sprzeciw wobec Polskiego Ładu przesądził o wyjściu Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy. "Po naszym zdecydowanym wecie, zamiast posłuchać głosu ekspertów, woleli przystąpić do przekupywania naszych posłów i rozbijania naszej partii, żeby kupić sobie większość sejmową do przeprowadzenia tego bubla prawnego przez parlament" - powiedział Wypij. W jego ocenie, słowa prezesa PiS dla "Polski Times" potwierdzają, że nie potrafi on wziąć na siebie odpowiedzialności i nie ma klasy, ponieważ atakuje tych, którzy przestrzegali go przed Polskim Ładem. "Nie ma też honoru, bo nie potrafi przed Polakami przyznać się do błędu" - powiedział polityk Porozumienia.
Źródło: money.pl
Tradycyjnie według Kaczyńskiego, wszyscy są winni tylko nie my. Zatem czyja tym razem jest wina Gowina czy Tuska ?
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków, Morawieckich..... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne. Czy wkrótce obudzimy się w Polsce pod butem Kaczyńskiego tylko od Ciebie to zależy!?
Z forum: Wszystkiemu winien jest szary motłoch, który w swojej pazerności, naiwności i ekonomicznej głupocie, wybrał do rządzenia takich nieuków, malwersantów i złodziei z pis. Niczego nie nauczył ich obrazek rozbitego tupolewa - symbolu sprawności działania partyjnych funkcjonariuszy pisu.
"Nie ma też honoru, bo nie potrafi przed Polakami przyznać się do błędu" - powiedział polityk Porozumienia. Panie Wypij. Posądzanie o chociaż krztę honoru u pana Kaczyńskiego to jak przestrzeganie zasad savoir vivre przez świnię przy korycie. A podejrzewam, że to drugie jest bliższe prawdy niż honor prezesa.
Wina Gowina, są lepsze w smaku niż wina Tuska? 
23 06 2022 Szymek tylko nie płacz.
No co by nie mówić o skandalach sejmowych, to ten ostatni przebił wszystkie. Worek niby waluty rzucony przez Jachirę z sejmowej galerii miał chyba inny cel i kontekst? To było jak pytanie: Komu komu bo idę do domu? Płacę gotówką za usługi! Sytuacja uchwycona na zdjęciu (mem) wiele wyjaśnia. Kogoś to dziwi? Po happeningach Jachiry, normalni mężczyźni to raczej unikają takich kontaktów, nie dlatego że brzydka, tylko że to błazen który rano może obudzić się jako piąta płeć. Normalny mężczyzna ucieka jak najdalej od takiego dziwoląga, bo może się okazać, że brał udział w sex happeningu.
W euro parlamencie ostatnio także tylko happeningi, zwłaszcza w temacie eko szaleństwa. Pani profesor Krystyna Pawłowicz tak to skomentowała: Podobno węgiel niemiecki ma właściwości lecznicze, polski węgiel zatruwa życie ... Niemcom. Natomiast francuski i holenderski węgiel ma właściwości odżywcze, więc widmo głodu na Świecie to już historia - według Timmermansa. Ukrainę należy więc odprawić z kwitkiem a Polsce zakazać importu zboża z Ukrainy! Pamiętam z dzieciństwa, że na biegunkę dostawałam także węgiel, więc wysłałam Timmermnsowi receptę na tabletki, na te pomysły w ramach Fit for 55 na pewno pomoże. I coś mi się wydaje, że większość państw UE zrobi podobnie. Powrót do węgla póki trwa wojna jest nieunikniony. Pomyślcie, w jakiej sytuacji byłaby dzisiaj Polska gdybyśmy zamknęli Turów zgodnie z wyrokiem TSUE? Czy nadchodzi otrzeźwienie niemieckich polityków? Okaże się w wyborach - możliwe że przyspieszonych. Niemieckie społeczeństwo poczuło się oszukane - zbliża się rewolucja? Szymuś tylko nie płacz! Bo jak w Niemczech społeczeństwo otrzeźwieje, to nawet Tusk ci nie pomoże. Tusk już wie że przegrywa wszystko i żadne happeningi mu nie pomogą. PiSowi grozi więc wygrana z większością konstytucyjną a Tusk po kolejnej przegranej pewnie zmieni "płeć". A ja na koniec znów krzyknę: Beata na Prezydenta! 
Źródło: naszeblogi.pl
Całe szczęście, że w Polsce nie ma dużych złóż ropy naftowej, bo paliwo byłoby po 20 złotych!?
23 06 2022 Wysokie ceny węgla. Sejm uchwalił ustawę, która ustala maksymalną stawkę za tonę.
Sejm uchwalił ustawę mającą chronić konsumentów przed wysokimi cenami węgla. W ustawie została ustalona maksymalna cena jednej tony węgla. Zgodnie z nowymi przepisami wyniesie 996,60 zł. Według PiS ustawa ma przeciwdziałać spekulacjom na rynku węgla. Zdaniem opozycji, pozwoli ona dofinansowywać państwowe spółki handlujące węglem. Maksymalna cena za jedną tonę węgla została ustalona w na poziomie nie większym niż 996,60 zł. To cena maksymalna, co oznacza, że oferowany konsumentom węgiel może być tańszy. Przepisy zakładają, że członkowie gospodarstwa domowego będą mogli kupić maksymalnie 3 tony węgla w tej cenie
Źródło: money.pl
Zboże nadal tańsze od węgla, z plastikiem, gumą pali się idealnie!?
Znaczy się wracamy do PRL-u kiedy to węgiel był reglamentowany, i tak się składa że wtedy też mogłem kupić na cały dom 3 tony węgla, stojąc w kolejce przez kilka całych nocy!? Czym my wtedy nie paliliśmy, i jakoś o smogu nikt nie słyszał!?
Krótko i na temat, będę palił tym na co mnie stać, i w duszy mam ekologię, ważne by w chałupie było ciepło!? Trzeba się będzie uśmiechnąć znowu do śmieci, oj będzie smog :) Greta oszaleje... gromadzę śmieci by mieć czym palić zimą!? Tylko jak zerwać umowę na odbiór śmieci!? Jak ja się cieszę, że pieca nie wymieniłem na ten ekologiczny!?

23 06 2022 Kaczyński o "poziomie rozgarnięcia" Tuska i jego elektoratu.
Kaczyński w wywiadzie został zapytany m.in. o rosnącą inflację. Słyszałem także, że inflacja jest naszą winą, tymczasem trzeba jasno powiedzieć, że żaden rząd nie byłby w stanie uniknąć inflacji w takiej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się światowa gospodarka i finanse. Inflacja nie jest wynikiem działań rządu i Narodowego Banku Polskiego lecz Rosji, która wywołała wojnę - podkreślił lider PiS. Podejmujemy konkretne kroki zaradcze, ponieważ nie możemy dopuścić do takiej sytuacji, by mieć wysoką inflację, recesję i bezrobocie. A tak prawdopodobnie mogłoby być, gdybyśmy podejmowali działania, o których mówi opozycja - dodał. Prezes PiS był też pytany o to, że elektorat Koalicji Obywatelskiej uważa, że liderem opozycji jest Donald Tusk, a na drugim miejscu znalazł się nie Rafał Trzaskowski, a Szymon Hołownia. Z naszego punktu widzenia Tusk nie jest najgorszym szefem, szczególnie biorąc pod uwagę jego opowieści chociażby o tym, że zakażemy rozwodów. Widocznie zakłada, że jego elektorat jest na takim samym poziomie rozgarnięcia, co on sam i uważa, że można mówić najbardziej absurdalne rzeczy - ocenił Kaczyński. Na pytanie o to, że szefowie innych partii opozycyjnych nie garną się do wielkiej koalicji, do której nawołuje Donald Tusk, prezes PiS odparł: "Nie sądzę, aby to był powód braku tej koalicji".
Inni zachowują się podobnie; wystarczy posłuchać szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który komentując wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego na temat osiągnięć rządu stwierdził, że szef Rady Ministrów jest patologicznym kłamcą. Nie ma to nic wspólnego z faktycznymi dokonaniami rządu, a nadmiernie emocjonalna reakcja szefa PSL moim zdaniem wynikała z tego, że przypomniano jego rolę w podwyższeniu wieku emerytalnego w czasie rządów PO-PSL
 - powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyński na pytanie, czy wiceministrowi finansów Arturowi Soboniowi udało się naprawić Polski Ład, ocenił, że "w ogromnej części tak". Jednak tego wcześniejszego zamieszania nie da się cofnąć - podkreślił. Pytany, czy ktoś poniósł za to odpowiedzialność, odpowiedział: "Pewien polityk, który mógłby być ważnym człowiekiem, ale nie wróżę mu już specjalnej kariery. On był głównym odpowiedzialnym". Plan Polskiego Ładu był nie najgorzej skonstruowany, ale potem dodano do niego ulgę dla klasy średniej. A to był pomysł Jarosława Gowina, który skomplikował ten system i uczynił go fatalnym. Gdzie dziś jest Gowin to państwo wiecie - dodał Kaczyński.
Źródło: rmf24.pl
Tradycyjnie według Kaczyńskiego, wszyscy są winni tylko nie my. Zatem czyja tym razem jest wina Gowina czy Tuska ?
Inflacja uderza w te kraje, w których szasta się publicznym pieniądzem, nie dba się o regułę wydatkową, a powstałą dziurę budżetową łata się kolejnymi pożyczkami!? W Polsce dobra koniunktura to nieustany gwałtowny wzrost cen w sklepach!? Banki osiągają rekordowe zyski, i rządzący się z tego cieszą!? Taki Morawiecki by ratować polską gospodarkę zakupił obligacje w czasie kiedy zaprzeczano że w Polsce będziemy mieli tak dużą inflację!? A teraz wszyscy mu zarzucają że wykorzystał swoje stanowisko, i dostęp do tajnych informacji!?

23 06 2022 Lewica domaga się ujawnienia oświadczenia majątkowego prezesa NBP.
Obowiązek ujawnienia oświadczenia majątkowego przez prezesa i wiceprezesów NBP zakłada projekt ustawy przygotowany przez posłów Lewicy. Oczekujemy od przedstawicieli najważniejszych instytucji w państwie jawności i przejrzystości – mówiła na czwartkowej konferencji posłanka Magdalena Biejat. Wiceszefowie klubu Lewicy Magdalena Biejat i Tomasz Trela podczas konferencji przed siedzibą Narodowego Banku Polskiego zwracali uwagę, że opinii publicznej nieznane pozostają sprawozdania majątkowe prezesa i wiceprezesów NBP. „Inflacja galopuje. Na czele Narodowego Banku Polskiego stoi człowiek współodpowiedzialny za tempo rozwoju tej inflacji, który choć składa oświadczenia majątkowe, to nie ma obowiązku ich ujawnić. Powinniśmy ten majątek znać. Działania prezesa, każde jego słowo mają bezpośredni wpływ na pozycję złotego, na sytuację inflacyjną w Polsce, na sytuację polskiej gospodarki. Powinniśmy wiedzieć, skąd czerpie zyski, jak wygląda jego majątek, z kim jest lub nie jest powiązany” – oświadczyła Biejat. Poinformowała o przygotowaniu projektu ustawy, który – jak mówiła – sprawi, że prezes NBP i wiceprezesi tego banku nie będą mogli uchylać się od ujawnienia swoich oświadczeń majątkowych. „Wzywamy do jawności i przejrzystości przedstawicieli rządu i najważniejszych instytucji w państwie. To podstawowa zasada demokracji, która w dzisiejszych trudnych czasach pozwoli obywatelom i obywatelkom zaufać tym, którzy podejmują kluczowe decyzje” – oświadczyła posłanka Lewicy. Poseł Tomasz Trela podkreślił, że osoby, które stoją na straży polskiej złotówki, powinny się „spowiadać” Polkom i Polakom z tego, ile zarobili, jaki mają majątek i w co inwestują. „Ostatnie historie z (premierem) Mateuszem Morawieckim w tle pokazują, że ta władza jest wyjątkowo łapczywa i wyjątkowo chciwa. Polki i Polacy na inflacji tracą, a Mateusz Morawiecki na inflacji i drożyźnie zarabia” – mówił Trela.
„Chcemy wiedzieć, czy Adam Glapiński nie spotkał się w jakimś ciemnym pokoiku z Mateuszem Morawieckim i czy nie wpadli na genialny pomysł, by kilka miesięcy temu zrobić interes na inflacji. Jak Mateusz Morawiecki ma 4 mln 600 tys. zł w obligacjach Skarbu Państwa, które docelowo będą przynosiły około 15 proc. rocznie zwrotu, to pytanie, czy takich obligacji nie ma Adam Glapiński oraz jego najbliżsi współpracownicy” – pytał poseł Lewicy. W ostatnim czasie media informowały, że premier Morawiecki – jak wynika z jego z oświadczenia majątkowego – w ubiegłym roku kupił obligacje skarbowe za ponad 4,6 miliona złotych, które są korzystniej oprocentowane niż lokaty bankowe. Morawiecki sam potwierdził, że kupił dwa typy obligacji, ale podkreślił, że nie sądził, że ta „najbezpieczniejsza inwestycja może być przedmiotem przewrotnego ataku”.
Źródło: wpunkt.online
Ciekawe ile milionów złotych zainwestował Glapiński w obligacje, i ile na tym zarobi!?
Morawiecki z Glapińskim zrobią wszystko by jak najwięcej zarobić na obligacjach!? No chyba że ulica tupnie nogą, i na taczkach zwiezie ich wprost za kraty!? 
22 06 2022 Kaczym piórkiem o błaznach.
"Faszystowski rząd kaczystów" podobno przeżywa wielki kryzys przywództwa. Przykładem tego kryzysu ma być "nagłe" odejście Prezesa Kaczyńskiego w zacisze domowe. Jedna z teorii błaznów wręcz sugeruje porażkę Dobrej Zmiany i tym tłumaczy to, że Kaczyński odszedł z Rządu. No to podpowiem: Prezes Kaczyński to przyzwoity człowiek, nie chciał być figurantem na liście rządowych płac kiedy będzie pisał plan kampanii wyborczej - a tutaj jest mistrzem. Przyzwoitość w polityce dla niektórych to tylko hasło wyborcze vide Tusk, więc snują teorie o antykaczym spisku. Zapomnieli już, że swoje odejście Prezes zapowiadał ok. trzech miesięcy temu. No cóż, dla opozycji na bezrybiu i rak ryba. Kabaret jaki odstawiają totalsi np. w TV przy okazji różnych dyskusji dostał nową pożywkę.
Donek wpadł na genialny pomysł i chciałby polecieć na szczyt NATO by wspierać Polskę. Odpowiedź z NATO była brutalna: O zatrudnieniu cieciów i szatniarzy decyduje gospodarz, a ten ma już pełny skład obsługi. No to Donek poleciał poskamleć do Premiera, i usłyszał, że Premier ubiera się sam i także sam nalewa sobie coś do picia. Drugą osobą odprawioną z kwitkiem jest ciecia osoba w państwie. Tu sprawa była prosta: NATO nie przewiduje kopert. Jakoś Donkowi ostatnio nic nie wychodzi, nawet do Kijowa na wycieczkę się nie załapał. O wróżeniu z fusów już nie wspomnę przez litość. Płotu miało nie być a stoi, przekop to rów a nie kanał, posieł Leszczyna to sprawdzała i puszczała wianki. Swoją drogą, miała szczęście, bo mogła być główną bohaterką topienia Marzanny, ale co się odwlecze to nie uciecze.
A w UE nagle węgiel jest już cacy, nawet Niemcy już nie mówią o zamykaniu kopalń i zwiększają wydobycie wobec carskich retorsji na węglowodory. Timmermans chyba zje własny ogon? A co na to nasze polskie błazny które koniecznie chciały zamknąć Turów? W UE jakoś nikt nie pyskuje na Niemców że wracają do węgla, tylko Polska jest grilowana przez eko szaleńców. Szymek, tylko nie płacz! Panie Premierze, czas wycofać się z tego zielonego szaleństwa i kopnąć w stolik tych opłat klimatycznych.
Źródło: naszeblogi.pl
Kaczyński odszedł, a flagi nie zostały opuszczone do połowy masztu, to co to za odejście, zejście!?
Całe szczęście, że w Polsce nie ma dużych złóż ropy naftowej, bo paliwo byłoby po 20 złotych!? Nie wierzycie węgla mamy pod dostatkiem, i go sprowadzamy, i kosztuje ponad 3500 złotych!?
No nie mogę dziś Tusk z Kaczyńskim kłócą się który z nich mniej ukradł!?
Z forum: OFE, VAT, Amber Gold, OLT Express, cukrownie, stocznie, autostrady. Można wyliczać i wyliczać dobra zabrane przez firerka z Dancygu :-) 
22 06 2022 Zaprzysiężenie Glapińskiego zakłócone. Klaudia Jachira rozrzuciła "konfetti z banknotów".
Adam Glapiński został dzisiaj zaprzysiężony w Sejmie w związku z objęciem funkcji prezesa NBP na drugą kadencję. Opozycja zakłócała uroczystość, dobitnie wyrażając swoje niezadowolenie ze sposobu prowadzenia polityki pieniężnej przez prezesa NBP. Szerokim echem odbił się happening posłanki KO Klaudii Jachiry, która z galerii sejmowej rozrzuciła "konfetti z banknotów". Nie ma mojej zgody, żeby prezes NBP, prezes Glapiński przysięgał na konstytucję, a tym samym ją złamał dodrukowując 144 mld zł, doprowadzając do najwyższej inflacji. Sprawił, że pieniądze masowo tracą na wartości, co wszyscy widzimy w codziennych zakupach - podkreśliła posłanka. Jak dodała, happening był jej własną inicjatywą. Do zachowania Jachiry na Twitterze odniósł się rzecznik PiS Radosław Fogiel, który zamieścił zdjęcie rozrzuconych na sali plenarnej imitacji banknotów. "Efekt bezdennie głupiego happeningu pani Jachiry. Kto ma to sprzątać? Pracownicy Sejmu, bo jaśnie pani poseł ma taką fanaberię? Może (szef klubu KO) Borys Budka wyznaczy chętnych ze swojego klubu" - napisał Fogiel. Do akcji odniósł się też między innymi Adam Andruszkiewicz, Sekretarz Stanu w KPRM: "SKANDAL! Poseł Koalicji Obywatelskiej, Klaudia Jachira zrobiła cyrk w Sejmie RP w czasie zaprzysiężenia prof. Glapińskiego na kolejną kadencję Prezesa NBP. Lewica również przyłączyła się do robienia cyrku w parlamencie. WSTYD. Panie Tusk - przeproś za swoich posłów!"
Szef PO Donald Tusk pytany w Białymstoku przez dziennikarzy, czy podobało mu się zachowanie Jachiry, odparł, że nic na ten temat nie może powiedzieć, gdyż nie obserwował zachowania posłanki. Dopytywany jednak czy rozrzucanie imitacji banknotów w Sejmie jest godne posłanki KO, odpowiedział: "Każde zachowanie, każde działanie, każdy apel, który skróciłby męki Polaków, które są konsekwencją rządów Glapińskiego, jest godne pochwały".
Nie mam żadnych co do tego wątpliwości - powiedział. Pytany, czy to oznacza, że nie zamierza wyciągać konsekwencji wobec posłanki stwierdził: "Zamierzam wyciągnąć bardzo poważne konsekwencje, i doczekamy tego momentu, wobec Adama Glapińskiego". Prezydent Andrzej Duda w styczniu br. złożył w Sejmie wniosek o powołanie Glapińskiego na prezesa NBP na drugą kadencję. Sejm powołał go na to stanowisko w pierwszej połowie maja br. Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat.
Źródło: rmf24.pl
Jak myślicie za ile milionów złotych Glapiński nakupił obligacji!?

22 06 2022 Tusk: Dziwię się tupetowi i bezczelności Glapińskiego.
Adam Glapiński będzie przez kolejne lata psuł naszą gospodarkę, będzie wykorzystywał to stanowisko dla własnych interesów i nie zrobi nic, aby ochronić budżety polskich rodzin. Dziwię się jego tupetowi i bezczelności - mówił w Białymstoku lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Glapiński złożył w środę przed Sejmem przysięgę w związku z objęciem funkcji prezesa Narodowego Banku Polskiego na drugą kadencję. Tusk zapytany został na konferencji prasowej w Białymstoku, czego życzy prezesowi NBP oraz czego można się spodziewać po polskiej gospodarce w najbliższym czasie.
To jest bardzo symboliczny i bardzo zły moment w naszej historii. Glapiński będzie przez kolejne lata psuł naszą gospodarkę, będzie wykorzystywał to stanowisko dla własnych interesów i nie zrobi nic, aby ochronić budżety polskich rodzin - powiedział szef PO. Dziwię się jego tupetowi i  bezczelności, że on dzisiaj sprawiał wrażenie osoby naprawdę rozradowanej, że będzie mógł kontynuować swoją złowieszczą misję - dodał. Według niego, "w tych dniach zaczniemy doświadczać bezpośrednich skutków polityki Adama Glapińskiego". Wszystkie te złe prognozy, które mówiły o zagrożeniu równocześnie inflacją, jak i groźbą spowolnienia, a nawet recesji, one wbrew propagandzie Glapińskiego i premiera Mateusz Morawieckiego, niestety zaczynają znajdywać potwierdzenie w faktach - powiedział Tusk.
Przed nami - dodał - naprawdę ciężkie miesiące. Wiemy, że kontekst międzynarodowy jest trudny, tym bardziej chcielibyśmy, aby Polską rządzili ludzie kompetentni, żeby za stan finansów publicznych, za kondycję polskiego pieniądza, za inflację odpowiadał człowiek uczciwy i kompetentny. Żeby premierem polskiego rządu był ktoś, kto nie boi się odpowiedzialności, kto nie kłamie, kto potrafi ludziom prosto w oczy powiedzieć, że "mamy taką i taką sytuację i zrobimy to i to, żeby uchronić ojczyznę przed zapaścią i wasze budżety rodzinne przed katastrofą" - powiedział Tusk. Jednak - stwierdził - "mamy dzisiaj niestety do czynienia z ludźmi władzy, którzy są naprawdę świetni kiedy myślą o własnych interesach i kiedy realizują własne prywatne interesy, kiedy idealnie potrafią zadbać o swoje premie i nagrody". A my nie możemy wybłagać u tej władzy kilkuset złotych dla nauczycieli, pielęgniarek, czy ludzi kultury - dodał Tusk.
Źródło: rmf24.pl
Donek przestań wreszcie mówić o sobie, powiedz coś o innych.
Banki osiągają rekordowe zyski, i rządzący się z tego cieszą!? Taki Morawiecki by ratować polską gospodarkę zakupił obligacje w czasie kiedy zaprzeczano że Polsce będziemy mieli tak dużą inflację!? A teraz wszyscy mu zarzucają że wykorzystał swoje stanowisko, i dostęp do tajnych informacji!?
Opozycja z Tuskiem na czele na pewno przegra!? Herr Tusk a gdzie moja emerytura z OFE się zapodziała!? Miały być piaski Egiptu, a tu nawet na piasek do piaskownicy braknie!? Wielu lat tak my śpiewali:
Wesołe jest życie staruszka
Gdzie spojrzy tam widzi Tuska
Głodniutki dzisiaj wstał z łóżka
Choć wczoraj odwiedziła go z MOPSu wróżka
Suchutki jak wiór nie ma sił wstać z łóżka
Guzik rwie i wdzianko mnie
trzęsie się z niecierpliwości
żeby dożyć tej radości
kiedy już nie będzie Tuska.
21 06 2022 Jarosław Kaczyński odszedł z rządu i co z tego?
Postanowiłem, że muszę się skoncentrować na tym, co jest dla przyszłości Polski najważniejsze. To nie tak, że przeceniam swoją rolę, chodzi po prostu o to, że partia musi odzyskać werwę......
A co to za różnica czy jest w rządzie czy go w nim nie ma, skoro rządzi całą pisowską Polską!? I tylko Abraham może to zmienić!?......
Więcej na podstronie Aktualności

21 06 2022 Iza Leszczyna i jej świetne pomysły…
Zanim Donald Tusk rzucił Leszczynę na ministerstwo finansów – Iza była nauczycielką polskiego w szkole podstawowej. Ale już wtedy Iza miała świetne pomysły finansowe, które z pasją realizowała jako kierowniczka Szkolnej Kasy Oszczędnościowej, czyli SKO. Oszczędzające w SKO dzieci mogły na przykład wylosować raz w miesiącu oranżadę, którą szczęśliwym trafem zawsze wygrywała córka dyrektora szkoły podstawowej. Tak też się stało, gdy Iza została wiceministrą na urzędzie kierowanym przez Vincenta – twórcę znanego powiedzenia z czasów rządów Platformy Obywatelskiej, czyli, że „piniędzy nie ma i nie będzie”…W tej trudnej dla PO sytuacji, Iza jako ministra postanowiła zrealizować swój pomysł z loterią paragonową! Piniędzy wprawdzie nie było, ale Iza znalazła nieużywany przez rząd PO-PSL samochód marki „OPEL”. I znów szczęśliwy los – a w zasadzie paragon – znalazł się w rękach koleżanki Izy Leszczyny! O tym niezwykłym farcie pisała ówczesna prasa, choć była w pełni niezależna od rządu Donalda Tuska:  „Zaskakujący jest fakt, że wśród losowanych 56 mln paragonów, zwycięski należał akurat do koleżanki byłej wiceminister…Jedną z nagród w loterii paragonowej jest Opel Insignia. Właśnie to auto trafiło do szczęśliwego posiadacza paragonu wylosowanego 18 stycznia 2016 roku. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zwycięzcą samochodu okazała się Grażyna z Częstochowy, przyjaciółka Izabeli Leszczyny…” Dzisiaj – kompletna dyletantka ekonomiczna – choć była wiceministra w rządzie Donalda Tuska - uchodzi już za Główną Ekonomkę Platformy Obywatelskiej! Wystarczyło oświadczenie Izy, że podobnie jak za czasów koalicji PO-PSL Iza ma nadal świetne pomysły. Iza jednak tych pomysłów społeczeństwu nie ujawni w obawie, że je ukradnie PIS...
Jedno jest pewne: są to pomysły „świetne” jak zapewnia Iza i z pewnością jeszcze lepsze niż pomysł z loterią paragonową. Bo przecież w Platformie Obywatelskiej są tysiące Grażyn, którym się marzy nowy model samochodu Opel Insignia! Można się więc domyślać, że zwolnienie z wystawiania PIT nie będzie dotyczyć tylko red. Kraśki z TVN – ale wszystkich funkcjonariuszy „wolnych” mediów! Oczywiście, że nie będą także musieli posiadać prawa jazdy, by poruszać się po Polsce swoimi Lamborghini czy Maserati! I oczywiście nawet wtedy, gdy będzie zakaz rejestrowania samochodów spalinowych! Zatroszczył się o nich Parlament Europejski i pro-ekoliczne lewactwo wraz liberałami…Ale przecież to nie wszystko na co stać jest Leszczynę, a czego Iza nie ujawni przed wyborami. Z kół zbliżonych do Führera totalnej opozycji docierają bowiem informacje, że po wygranej Platformy Obywatelskiej w nadchodzących w 2023 roku wyborach - każdy funkcjonariusz i zwolennik Platformy Obywatelskiej otrzyma po pół świni! A komu będzie za mało – dostanie jeszcze po ryju! Tajemnica programowa Platformy Obywatelskiej jest więc skrzętnie ukrywana przez Izę, która ma wiele świetnych pomysłów – w tym jak zrównać polskiego chłopa z ziemią i co zrobić, by emeryt – tak jak za rządów PO-PSL - cieszył się z 4 złotych podwyżki emerytury...
Źródło: niepoprawni.pl
Leszczyna ma to do siebie, że szybko rośnie, ale przy Tusku za duża nie urośnie!? Bo Tusk nie daje żadnej przyszłości, no chyba, że ma to być masowa emigracja za chlebem!? A co ze staruszkami, pójdą na przemiał, bo nie będzie komu pracować!? Ludzie na niego plują, a on udaje że jak ….inia mówi że deszcz pada!?

21 06 2022 Sprawa Rybusa.
Nie wiem, czy ktokolwiek o sprawie Rybusa napisze książkę albo nakręci film, za co pozbiera nagrody i ordery, ale chyba nie, bo Rybus nie jest Żyd, nawet nie frankista. Ale że w nakręceniu sprawy Rybusa widać zaangażowanie wiadomych organów (i ich usłużnych organków), to widać okiem nawet nieuzbrojonym. Wg ałtorytetów ( nie poprawiać), Rybus jest typ podejrzany, bo od lat mieszka w Rosji, a jest podejrzany jeszcze bardziej, bo ma żonę, która jest tej Rosji obywatelką.I do tego, jak to (w przeciwieństwie do urzędników i innych zakompleksionych i smutnych panów) z piłkarzami bywa – ma tę żonę bardzo efektowną, co czyni go podejrzanym dodatkowo, bo standardy w socjalistycznym, nowogrodzkim grajdołku są proste:… i tu galeria żon posłów, ministrów i innych, wiernych partyjnych towarzyszek się kłania. I co gorsza, Rybus nie chce powrócić na Ojczyzny łono z żoną albo i bez niej. No nie chce i już. Może dlatego, że ma z nią dwójkę dzieci, na których utrzymanie ciężko pracuje, wykonując pożyteczną pracę: piłkę za ruble kopie.
Jakaś pisowska wiernota (lubię ten neologizm swojego autorstwa) nazwiskiem Przydacz, czepia się Rybusa i coś o „krwawych pieniądzach” bredzi. Esteta jeden. Bo pieniądze, które w Rosji zarabia Rybus, bardzo możliwe, że wcale nie są krwawe, a czysto polskie są, a choćby nawet i przeprane, to tak czy inaczej, finalny efekt jest oczywisty: one, te pieniądze, czyste są i kropka. By wyjaśnić kwestię pieniędzy Rybusa, cofnijmy się w czasie – niedużo, bo do 31.03 br: żadne firmy państwowe nie importowały węgla z Rosji! bohatersko oznajmił Dworczyk, ksywka „cieknąca skrzynka”. Ten węgiel to prywatne firmy importują! Te samą narrację sam premier powtórzył i kto tam jeszcze przed kamerę lub mikrofon delegowany przez Centralę został. I tak PiS twardo stał na stanowisku: my, tym prywatnym firmom, zabronić tego importu możemy. Nawet jeszcze ponad miesiąc po 24 lutego br., czyli po rozpoczęciu przez Rosję dogrywki wojennej, stał !
Co ich tak przyspawało? Albo kto? Rosjanie mordują naszych, ukraińskich braci – a kasa za ten ukradziony Ukrainie przez Rosję węgiel, z Warszawy jak płynęła, tak płyyyynieeee…. Swoją drogą, jak to możliwe, że Prezes Kaczyński, tak wrażliwy na „dorabianie się cwaniaczeniem”, nie zareagował? Ale cóż – oni na Nowogrodzkiej, najwyraźniej cierpią na szczególną formę zbiorowego daltonizmu: „Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne” (cytat z klasyka). Bo choć przez 7 lat rządów PiSu (wcześniej przez rok rządów PO, ale tego pewien nie jestem) węgiel de facto ukradziony Ukrainie, bo pochodzący z zajętej w 2014 zwycięskiej dla Rosji wojnie, części Donbasu, szedł prywatnymi kanałami do Polski, pod nosami (żeby tylko pod nosami) pisowskich polityków, to nikogo to nie obchodziło, z wiernotą. - Przydaczem włącznie. Jak to się nie nazywa paserstwo, to ja jestem z PiSu. I za ten, wyeksportowany do Polski węgiel, Rosja mogła kupić także rakiety, czołgi, amunicję, których to utensyliów używa teraz na Ukrainie (nie poprawiać – na Ukrainie). A nawet – zapłacić Rybusowi za kopanie w Rosji piłki. Zapomniałbym: znaczną część uzbrojenia i amunicji, Rosja od lat kupuje w… ukraińskich fabrykach. No, dlaczego się nie śmiejecie?
Sprawa Rybusa ufundowana jest na argumencie- wytrychu: bo wojna! Ale, o ile zauważyłem (bo ja spostrzegawczy jestem), Rosja toczy wojnę z Ukrainą, a nie z Polską, chyba, że się coś przez ostatnią noc zmieniło? Co więcej, Polska utrzymuje z Rosją stosunki dyplomatyczne (chyba, że w nocy coś się zmieniło i w tej materii). Owszem, państwo (modna się stała ostatnio troska o „państwo”, to i ja się zatroszczę: o państwa Rybusów, mianowicie) może obywatelom wydać ZALECENIE powrotu z konkretnego kraju. Kazać chyba nie może, bo póki co, nie mamy żadnego stanu nadzwyczajnego (obym nie zapeszył). Ale na pewno, nie ma prawa nikogo szantażować czy linczować medialnie, jak to się z Rybusem właśnie dzieje: I nie kibicujcie temu dokopywaniu Rybusowi, bo te wszystkie cyngle, co się Rybusa dziś czepiają, jutro za Nowaka czy innego Kowalskiego się wezmą i kogo sobie tylko tymi kaprawymi oczkami wypatrzą.
Panie Rybus: Niech Pan już w tej Moskwie zostanie, bo jak Pan wróci, to jeszcze Pana posadzą, piękną żonę skonfiskują, a dzieci oddadzą na wychowanie do jakiejś pisowskiej „rodziny zastępczej”, gdzie po przeprowadzonej resocjalizacji będą wyglądały (i zachowywały się) jak Przydacz albo i Ziemkiewicz, że o Michniewiczu nie wspomnę. Bo wojna!
Źródło: niepoprawni.pl 
20 06 2022 Morawiecki krytykuje „Polski Ład” i nazywa go „mitręgą” dla księgowych.
Zmiany w ramach „Polskiego Ładu” – dodał – „nie zostały w odpowiedni sposób zorganizowane”. „Przy wielkich zmianach, wielkich projektach, gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Tak się niestety stało” – przyznał premier......
Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją?.....
Więcej na podstronie Aktualności
20 06 2022 Miller chciał zakpić z "Chrust Plus". Do lasu ruszył rowerem za kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Leszek Miller, były premier i były członek PZPR, wybrał się w weekend na wycieczkę rowerową do lasu, o czym poinformował internautów. Polityk chciał skrytykować rządzących fotografując się przy stercie chrustu, jednak sam musi zmagać się z falą krytyki. Wszystko z powodu jego roweru. Jednoślad marki Porsche, którym poruszał się Miller, kosztuje 30 tysięcy złotych - punktuje "Super Express". Leszek Miller, obecnie europoseł wybrany z list KO, a w przeszłości premier i członek PZPR, umieścił w weekend w sieci swoje zdjęcie z wycieczki rowerowej do lasu. Fotografię opatrzył słowami "Im dalej w las, tym więcej chrustu". Polityk chciał wywołać dyskusję na temat słynnego już chrustu, jednak uwagę internautów przykuło coś całkowicie innego. Mianowicie: rower, którym Miller pojechał do lasu. Na zdjęciu widzimy, że jest to rower marki Porsche. "SE" pisze, że cena takiego jednośladu może wynosić nawet 30 000 złotych. 
"Jak to dawniej członek PZPR, a dziś poseł lewicy na takim drogim burżujskim rowerze? Oj, koledzy w grobie się przewracają" - napisał Super Express. Poniżej publikujemy najciekawsze wpisy internautów. 
"Buty za 400 zł Koszulka za 200 Rower 10-30 tyś zł. Masz pan tupet pisać o biedzie?"
„Bierze pan przykład z niejakiego pana Niesiołowskiego? Żywi się pan mirabelkami i szczawiem? Teraz rozumiem, że potrzebny jest chrust ? A nie szkoda roweru”
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Te "czerwone" socjalisty to takie troskliwe o społeczeństwo, że do garnka nie miało co włożyć. A sami na pomarańczach szynkach i innych delikatesach wypasione było. Teraz szpanuje rowerem za cenę małego samochodu, takie to społeczne hipokryty. A lud nadal na używanym z Niemiec szmelcu. Może by tak "Romet" promować a nie kolaboranta na usługach Adolfa ?
Zazdrościcie! Popatrzcie. Człowiek wysportowany, wystylizowany, na nieobciachowym bicyklu. Uśmiechnięty, wyluzowany, na dobrej posadzie, płatnej w EURO. Piętnujący niesprawiedliwości społeczne, albowiem jako człek lewicy jest wrażliwy na nierówności społeczne, i los chłoporobotnika...Tylko jedno dziwi. Czemuż nie pomyka po leśnych ostępach z dobrą nowiną polityczną, na bicyklu marki wschodniej, lecz na kapitalistycznym Porsche? Komsomolec z PZPR, nie takie trudy zniesie!:)) 
20 06 2022 Nowy sojusz w Europie? Jest zielone światło od USA.
Wielka Brytania, Polska, Ukraina i kraje bałtyckie – tak ma wyglądać nowy sojusz. O planach poinformował już Boris Johnson, a zielone światło dała ambasador USA przy NATO Julianne Smith. Zdaniem włoskiego dziennika premier Wielkiej Brytanii zdradził swój plan Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas kwietniowej wizyty w Kijowie. „Na czele nowej osi miałaby stać Wielka Brytania. A w jej skład wchodziłyby Polska, Ukraina, Estonia, Łotwa, Litwa, a w późniejszym okresie także Turcja”. Do pierwszych ustaleń między państwami miało dojść podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Pomysłodawcy nie ukrywają swojego krytycznego stosunku wobec decyzji zapadających w Brukseli i krytykują Niemców za ich niezrozumiałą reakcję wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Kijów otrzymuje od Londynu jedno z największych wsparć w sektorze wojskowym i bezpieczeństwa, a Polska jest zainteresowana, by Ukraina wzmacniała swój potencjał obronny. „Sojusz ma się opierać na umacnianiu suwerenności poszczególnych państw w kontekście rosyjskiej ekspansji, a wejdą do niego państwa zjednoczone nieufnością wobec Brukseli, a także rozczarowane reakcją Francji i Niemiec na wojnę na Ukrainie” – informował włoski dziennik, dodając że kraje łączyłyby także „swobody gospodarcze”. Kijów nie odrzucił brytyjskiej propozycji, ale wstrzymuje się się z jej przyjęciem do szczytu UE, który ma odbyć się 23-24 czerwca. To wówczas przywódcy dwudziestu siedmiu krajów zostaną poproszeni o podjęcie decyzji, czy przyznać Ukrainie status kandydata do członkostwa w UE. Eksperci nie wykluczają dołączania do nowego formatu innych krajów wschodniej flanki. "Mapa nowego sojuszu, która przedstawia logistykę dostarczania brytyjskiej broni na Ukrainę, jest pierwszym i najbardziej oczywistym skutkiem jego funkcjonowania" - podkreśla BBC
Źródło: naszeblogi.pl
UE bez przerwy nakłada na Polskę sankcje, chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie założyliśmy czapki, wzięli manatki, pie.....dolnęli drzwiami i wrócili do domu!? No i sobie spokojnie czekali, aż zaczną pukać do naszych drzwi!? Wychodzi na to, że dla polskich europosłów kasa z Brukseli jest ważniejsza, od dobra Polski!? Nie ma co wybraliśmy reprezentantów do PE którzy mają nas w czterech literach!?

20 06 2022 Pihowicz tłumaczy Putina, mówi, że miał trudne dzieciństwo.
Córka TW „Waldka” wzięła się za obronę Putina. Będąc na spotkaniu w Lęborku na spotkaniu pt. ‘Porozmawiajmy nie tylko o polityce”, na którym było ponoć około 50 osób, jedna z osób zadał pytanie dotyczące Putina. No i wówczas Pihowicz pokazała, że jest z „dobrego” domu, w którym jej  ojciec był TW czyli po prostu konfidentem komunistycznych służb.Tłumacząc Putina mówiła , że urodził się zaraz po wojnie, czy rok 1952 drugi ( data urodzin Putina) można traktować za urodzenie się zaraz po wojnie? wątpię, że miał trudne dzieciństwo i inne bzdety, tak jakby te bzdety wydumane przez Pihowicz, miały by tłumaczyć mordercę, który wydał rozkaz ataku na Ukrainie, którego żołdactwo morduje cywili, gwałci kobiety i dzieci. Z tą opętaną nienawiścią do Polski i obecnego rządu, były dwie osoby, senator Kleina i poseł Nowacka, ale żadne z nich nie oponowało, to znaczy, że zgadzali się z wypowiedzią Pihowicz. W PO dzieci różnej maści komunistycznych kapusiów, wygadują rzeczy, od których mózg staje, takie jak syn TW Justyna nijaki Trzaskowski, który mówi, po co nam lotnisko w W-wie, skoro jest w Berlinie, także robi wszystko, żeby należne Polsce pieniądze nie trafiły do Polski, żeby były mrożone, a nawet po zatwierdzeniu KPO przez instytucje unijne, dzwoni do Ursuli z nadzieją , że Unia będzie  mnożyła trudności dla Polski. Gen Targowicy został wyssany u niektórych posłów z mlekiem matki, tak jak to zrobiła czecia osoba w państwie , która jeździ po świecie ze swoją asystentką jako materacem, po ukraińsku przeprasza Ukraińców za rząd polski, ten rząd, który jak nikt inny w Europie pomógł Ukrainie, ale co się dziwić ojciec Grodzkiego pracował w UB. PO to proniemiecka ale i prorosyjska banda, która wszystko robi, żeby zaszkodzić obecnemu rządowi, stosując wypracowane w CCCP metody (patrz Pawka Morozow), czy metody wypracowane przez hitlerowskie Niemcy, gdzie donoszenie, kapowanie i tym podobne metody, były premiowane.
Źródło: niepoprawni.pl 
19 06 2022 Dwa słowa.
Był rok 1989 i reżim pękał, lecz dalej bluffował i szantażował...że jak nie siądziemy do okrągłego stołu, to poleje się krew... Tak straszyli, to i ludzie usiedli.....
…...okrągły stół był zdradą naszych marzeń o wolności, marzeń pierwszej Solidarności, bo ta druga to był garnitur skrojony przez krawca Kiszczaka! A Mazowiecki był nie tylko pseudokatolikiem, ale w ogóle byłym stalinowskim agentem.....
W laickiej Francji można osądzić morderców księży, natomiast w katolickiej Polsce udało się to tylko po zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki i z jak żenującym śledztwem i wyrokiem! Ten stan rzeczy powoduje, że Polska jest wielką trupiarnią czy (.....) krajem nieosądzonych morderców......
Czarny okres rządów koalicji PO-PSL ( 2008-2015) pokazał, że było dokładnie odwrotnie, a okres ten nazwano potem trafnie „wygaszaniem” Polski. Ich ex-służby dalej brykają po roku 2015 – czy to KOD albo Obywatele RP, nie mówiąc już o krzykliwych i kanapowych partiach.......
Więcej na podstronie Aktualności

19 06 2022 Kraków. Protesty przed Wawelem po mszy za Lecha Kaczyńskiego. Uczestnicy odpalili racę.
Protesty pod Wawelem w Krakowie rozpoczęły się, gdy politycy PiS opuszczali katedrę po mszy w intencji Lecha Kaczyńskiego. W uroczystości brał udział m.in prezes PiS Jarosław Kaczyński. Część uczestników protestów zachowywała się agresywnie, ktoś odpalił racę dymną. Protestujący gromadzili się wokół katedry i Wzgórza Wawelskiego. Część z nich zachowywała się agresywnie wobec policji i aut z politykami PiS i członkami rządu opuszczającymi teren Wawelu. Niektórzy wykrzykiwali wulgarne hasła. W tłumie ktoś odpalił racę dymną. Kilka osób starło się z policją.
Źródło: polsatnews.pl
Mam nadzieję, że wkrótce Wawel pozbędzie się dzikiego lokatora!?

19 06 2022 Był „szczaw plus”, teraz mamy „chrust plus”. Jest coś, o czym się nie mówi.
W zależności od tego, kto akurat rządzi, możemy się dowiedzieć, że aby się najeść można nazbierać szczawiu, a z kolei, gdy jest nam zimno, a węgiel jest za drogi, to za zgodą leśniczego można zbierać chrust. To wzruszające podejście do obywatela. No, ale najważniejsze, że władza się wyżywi. Najpierw myślałam, że z tym chrustem to fake news albo kiepski żart, ale okazało się, że nie. W sumie po „misce ryżu”, ale też wcześniejszym zbieraniu szczawiu za poprzedniej ekipy, w przypadku żadnych rządzących nic nie powinno dziwić.
Źródło: wprost.pl
Cóż nam pozostało z dawnych lat, szczaw, mirabelki, miska ryżu zebrana wokół szałasu w którym zamieszkamy.....Polski nie niszczy wojna, lecz Kaczyński!?
A ja tam sobie robaczki różne grilluję, na tym co pobliżu domu znajdę i nadaje się do palenia!? Dżdżownice to nawet kiełbaski przypominają, a muszki jakie są smaczne.....Chcieliśmy mieć bogaty zachód no to dzięki Morawieckiemu go mamy!?

19 06 2022 Odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Tarnowie. Interwencja policji.
Na placu przed dworcem PKP w Tarnowie odsłonięty został pomnik Lecha Kaczyńskiego. W trakcie uroczystości przekrzykiwały się grupy zwolenników i przeciwników partii rządzącej. Po wydarzeniu policja próbowała wylegitymować i nałożyć mandaty na protestujących. — Lech Kaczyński uczynił bardzo wiele dla Polski — najpierw dla Solidarności, później dla państwa i narodu — podkreślał w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas uroczystości odsłonięcia pomnika zmarłego prezydenta w Tarnowie. Przemówienia prezesa PiS zakłóciły okrzyki i gwizdy. Policja próbowała wylegitymować protestujących. Szef Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że jego bratu "szło w życiu ciężko". — I w dzieciństwie, kiedy często chorował, i później w trakcie kariery naukowej, gdzie różne wydarzenia powodowały, że plany nie były realizowane, i później, kiedy realizował zadania w imieniu wielkiego ruchu politycznego, jakim była Solidarność, i wielkiego ruchu społecznego, największego, albo przynajmniej jednego z dwóch największych w dziejach świata, i wreszcie w imieniu państwa — mówił Kaczyński, którego wystąpienie zakłócały gwizdy i okrzyki: "przestań kłamać!" czy "spieprzaj dziadu". Tak wdzięczny naród dziękuje Kaczyńskim!?
Ale — jak zaznaczył — "można powiedzieć, że dał radę". — I my dzisiaj też dajemy radę, mimo że tutaj ci od Putina nie próżnują — dodał Kaczyński, odnosząc się do manifestujących. "Lech Kaczyński, Lech Kaczyński!" — skandowali zwolennicy PiS. Lider Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że pomnik w Tarnowie to nie pierwsze takie upamiętnienie jego brata. — Dlaczego stanął na pomnikach? Bo uczynił bardzo wiele dla Polski — najpierw dla Solidarności i dla tego, co było przed Solidarnością, czyli dla Wolnych Związków Zawodowych, później już dla państwa, dla narodu. Bez niego nie mógłby powstać ruch, który w sposób racjonalny, przemyślany, w imię wartości demokratycznych, jak to się dzisiaj mówi — europejskich, ale tych prawdziwych europejskich, kwestionował postkomunizm — wskazał Kaczyński. Jak dodał, bez jego brata nie powstałoby też Porozumienie Centrum oraz Prawo i Sprawiedliwość. — Wszystkie próby i te, które się nie udały, i te, które przyniosły liczne zmiany, i które prowadzą ku ostatecznemu sukcesowi, ku zwycięstwu, były bezpośrednio związane z jego działalnością, nawet wtedy, kiedy go już nie było — podkreślił szef PiS.
Źródło: onet.pl, wp.pl
Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem!?
Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 40% debili!?
Kaczyńscy w czasie obrad okrągłego stołu stali u boku swojego wuja Jaruzelskiego, i ojca chrzestnego Kiszczaka!? Z prywatnego archiwum: - Szok i niedowierzanie! W 37 numerach tygodnika „Solidarność” które zostały wydane między 3 kwietnia a 11 grudnia 1981 roku, nie ma ani jednej wzmianki o Jarosławie Kaczyńskim. Dopiero w czasie trwania Okrągłego Stołu nazwisko Kaczyńskich sporadycznie zaczyna pojawić się, i o dziwo zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę.
Wrócę do Solidarności z czasów okrągłego stołu. Co pozostawiliście Polakom po tym Okrągłym Stole? To co dzisiaj widzimy na ulicach? Jak mogliście dopuścić do reprezentowania Solidarności przez Tuska, Michnika, Kuronia, Mazowieckiego, Frasyniuka i inne zdradzieckie pomioty. No bo Kaczyńscy reprezentowali wujka Jaruzelskiego, i Kiszczaka!? Przecież to Wasi koledzy, znaliście ich bardzo dobrze i uznaliście, że takie kan..... mają decydować o losach Polski? Do tego grona trzeba dołączyć zdrajcę Geremka udającego dobrego Jezusa.

19 06 2022 Lewica złożyła wniosek do CBA o kontrolę oświadczenia majątkowego Morawieckiego.
Lewica złożyła w środę wniosek do CBA o kontrolę oświadczenia majątkowego premiera Mateusza Morawieckiego ws. zakupu obligacji skarbowych. Nie chcemy, żeby 40-milionowym krajem „zarządzał osobnik, który ma coś na sumieniu” – mówił wiceszef klubu Tomasz Trela.W ostatnich dniach media informowały, że premier Morawiecki – jak wynika z jego z oświadczenia majątkowego – w ubiegłym roku kupił obligacje skarbowe za ponad 4,6 miliona złotych, które – jak podkreślają media – są korzystniej oprocentowane niż lokaty bankowe. Morawiecki sam potwierdził, że kupił dwa typy obligacji, ale podkreślił, że nie sądził, że ta „najbezpieczniejsza inwestycja może być przedmiotem przewrotnego ataku”. Wiceszefowie klubu Lewicy Magdalena Biejat i Tomasz Trela podczas konferencji pod siedzibą CBA poinformowali o złożeniu wniosku o dokładne sprawdzenie oświadczeń majątkowych premiera.
Trela podkreślał, że Lewica domagała się od szefa rządu, aby podczas obrad Sejmu wyszedł i wytłumaczył się z zakupu obligacji. „Żeby Polkom i Polakom powiedział, kiedy kupił obligacje, skąd miał wiedzę, czy z kimś na ten temat rozmawiał, bo przecież sam zakup obligacji nie jest niczym nieprawidłowym” – mówił. „Opinia publiczna powinna mieć informację, ile pan premier ma, ile zarobił, co komu przekazał i jeżeli wpłacił na cele charytatywne jakiekolwiek pieniądze – też powinna to wiedzieć” – wskazywał wiceszef klubu Lewicy.
„Chcemy, żeby premier polskiego rządu był transparentny, przezroczysty, a jego majątek był publicznie znany” – dodał. Biejat podkreślała, że „premier nie powinien zajmować się zaciemnianiem swojego majątku, przepisywać go na żonę, ani zajmować się dziwnymi transakcjami”. „Skoro sam premier nie jest w stanie samemu utrzymać tych standardów, to będziemy mu w tym pomagać” – mówiła i wskazywała, że stąd wniosek Lewicy. „Oczekujemy od premiera Polski, od premiera kraju Unii Europejskiej, że będzie transparentny, że będzie przedstawiał swój majątek w sposób przejrzysty po to, żebyśmy naprawdę mogli zaufać, że działa w interesie obywateli i obywatelek” – dodała. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel pytany o tę sprawę w środę przez dziennikarzy w Sejmie, podkreślił, że CBA bada oświadczenia majątkowe wszystkich posłów, w tym także Morawieckiego. „Póki nie mamy informacji podających w wątpliwość któregokolwiek z 460 posłów to oczywiste jest, że jest wszystko w porządku” – powiedział Fogiel. Szef rządu na kanale youtubowym Przygody Przedsiębiorców poinformował we wtorek, że kupił dwa różne typy obligacji. Pierwsze to były 3-letnie obligacje oszczędnościowe oparte o WIBOR, drugie to były czteroletnie obligacje oparte o regułę, że w pierwszym roku jest oprocentowanie 1,3 proc., a potem jest oparte o wskaźnik inflacji podawany za poprzedni okres. „W równych kwotach podzieliłem to po 2,3 mln” – powiedział. „Bardzo zachęcałem, zachęcam i jeszcze raz będę zachęcał Polaków do kupowania polskich obligacji. One są bezpieczne, a przede wszystkim, to jest też dobrze dla państwa polskiego, jeżeli Polacy kupują polskie obligacje” – zwrócił uwagę. „Mogłem teoretycznie, nie wiem jak inni, inwestować gdzieś na giełdzie, spekulować, za granicą. Zainwestowałem w polskie obligacje, to chyba jest najlepsza inwestycje” – ocenił Morawiecki. „Nawet mi przez głowę nie przeszło w zeszłym roku, kiedy kupowałem polskie obligacje, że najbezpieczniejsza, najbardziej normalna, taka do której zachęcam inwestycja, może być przedmiotem takiego przewrotnego, można powiedzieć, wręcz perwersyjnego ataku. Zresztą słyszałem, że politycy opozycji też kupili obligacje” – zauważył szef rządu.
Źródło: wpunkt.online
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? Żyjemy w świecie, w którym bycie przyzwoitym człowiekiem jest piętnowane, niedoceniane, a bycie szują nagradzane....Ale to nic, warto być sobą, warto być dobrym człowiekiem, i nie iść po trupach do celu....naprawdę cholerne warto! 
18 06 2022 Czy premier m. Morawiecki naprawdę jest aż tak bezczelnym kłamcą?
Morawiecki poinformował o żydowskich korzeniach swojej rodziny, co w polskiej polityce zdarza się rzadko. Albo wicepremier ma odwagę ignorować antysemickie uprzedzenia......
"Jego życiorys zawodowy jest wszakże ściśle związany z UE oraz III RP i dotychczas świetnie - jako przedstawiciel "banksterstwa" - radził sobie w tym szemranym środowisku.......
…...tych warunków unijnych ("kamieni milowych") nie jest tylko trzy, które dotyczą wymiaru sprawiedliwość (a tak myślała cała opinia publiczna w Polsce), a przeszło 160 a nawet 200 czy więcej. Musimy je wszystkie spełnić, żeby dostać choć pierwszą transzę wypłaty z unijnego FO......
Dziś odbywa się zlot Klubów Gazety Polskiej i w czasie jego trwania padło pytanie jednego z australijskich przedstawicieli tych klubów: "Czy kamienie milowe oznaczają koniec z suwerennością Polski?"......
(...) Proszę wszystkich członków Klubów. Pamiętajcie - KPO wzmacnia nasze bezpieczeństwo czy suwerenność. 99 procent tych kamieni milowych jest absolutnie w interesie Polski!". Powiem szczerze. Po tej wypowiedzi krew we mnie zawrzała.....
Więcej na podstronie Polityka


18 06 2022 Wycieczka do Kijowa.
Urządzili ją Olaf Scholz, kanclerz Niemiec oraz Emmanuel Macron, prezydent Francji.  Dla towarzystwa dobrali sobie premiera Włoch, Draghi'ego oraz prezydenta Rumunii, Iohannisa.....
….."najważniejsze państwa europejskie, takie jak Niemcy i Francja, pod różnymi pretekstami nie mogą się zdecydować, czy dostarczać broń - mimo wielu błagalnych apeli o pomoc ze strony Kijowa.....
Zamiast 167 mln m3 dziennie, Niemcy zaczęli dostawać 100 mln m3 dziennie, rosyjskiego gazu. Ale w środę Rosjanie wyłączyli jeszcze jedną turbinę i zmniejszyli przesył do 67 mln m3 dziennie. Reakcja Berlina była szybka.......
 To była wizyta kanclerza Scholza, prezydenta Macron i dwóch przyzwoitek. Tam Mario Draghi miał pewne interesy, ale prezydenta Rumunii to wzięli po prostu dla przyzwoitości, żeby nie było, że tylko oni – stwierdził Ziemkiewicz......
Więcej na podstronie Aktualności

18 06 2022 Raz kijem raz marchewką.
Słabiutko panie Macron. Car się zdenerwował i z NS1  popłynie o 60% mniej węglowodorów. Możesz pan dzwonić do Polski i naciskać na Prezydenta by pomógł - nic z tego, my nie zdradzamy o świcie. Fircyk przed drugą turą wyborów we Francji próbuje grać męża pokoju. Niech za pokój na Ukrainie odda carowi którąś z francuskich wysepek, a Niemcom pozostało tylko rżnąć głupa. Prezydent Zełenski postawił sprawę jasno: papiery na stół i koniec z handlowaniem naszym terytorium. Panie kanclerzu, dlaczego nie zabrał pan Tuska i Zdradka na te negocjacje z Ukrainą? "Polskie" wsparcie i obrona niemieckich wartości rzuciła by Ukraińców na kolana - jak kiedyś na Majdanie! Wykazał się pan brakiem profesjonalizmu. Przestraszył się pan opinii "Die Welt" o liczbach wstydu? Ja przed tą wizytą ostrzegałam że jedynym sukcesem jaki pan przywiezie to tacka bananów. Tak, wiem że pod stołem, rzucił pan Ukrainie ochłap. Nie napiszę co, zostawię to Ukraińcom. Będzie kupa śmiechu i kilka nowych memów. Tak, tu jest Kijów! - współczesna Sparta! Termopile już były w Mariupolu, teraz pod "Platejami" (Krym) skopiemy tyłki wschodniej dziczy. Carowi udało się zjednoczyć wszystkie "greckie narody", jak kiedyś Kserksesowi. Odessa będzie kolejną "Salaminą", tam carowi wybijemy kły. A ty Macron i kanclerz, gracie tu rolę Efialtesa. I obyście żyli wiecznie z tą hańbą! Finał polityki garbatych euro karłów może być tylko jeden, przegrana, izolacja i hańba po wsze czasy.
Źródło: naszeblogi.pl
A po co był potrzebny najważniejszym w Europie biedny chłopczyk z Polski, tylko by się plątał i im przeszkadzał!? Tusk jeszcze nie zrozumiał że Polska jest do sprzątania, i bicia, a nie decydowania!?

18 06 2022 Nikt ci tyle nie da, co Tusk obieca.
Czyli mrzonki byłego premiera w rozmowie z publicystką portalu hołubiącego Tuska. Anna Dryjańska jest dziennikarką lewicowych mediów w stylu Krytyki Politycznej czy Tygodnika Faktycznie (powstałego na zgliszczach Faktów i Mitów-szybko upadłego). Publicyści natemat.pl od lat gimnastykują się w przeforsowaniu wielu szkodliwych ideologii, zaś sama autorka wywiadu nie ukrywa poparcia dla aborcji na życzenie. Rozmowa z zaciekłym wrogiem obecnie rządzących była szumnie zapowiadana od kilku dni. A co z niej wynika? Nic, prócz zwykłego populizmu i tanich obietnic. Donald Tusk puszcza oko w stronę lewicowego elektoratu, proponując możliwość usunięcia ciąży do dwunastego tygodnia. Dryjańska była zachwycona, nie szczędziła komplementów Europejczykowi donoszącemu na Polskę. Ale to nie jest jego kraj, czego nawet nie ukrywa. Dialog ma przyjemny charakter, dawny Prezes Rady Ministrów, któremu marzy się powrót do władzy, punktuje rząd. Żurnalistka rośnie w dumę, nie wiedzieć z jakiego powodu. Pani redaktor nie kwapi się, żeby zadać trudniejsze, mniej wazeliniarskie pytania. Ów wywiad winien przejść do annałów dziennikarstwa, jako przykład skrajnej nierzetelności. Tusk jawi się niczym zbawca z gotowymi receptami; zapomniał je wcielić za swoich czasów. Nowa Polska, wedle jego zamysłów, powinna być nowoczesna i akceptująca wszelkie nowinki. Nawet inżynierię społeczną. Bo jak można straszyć gender, niebywałe.
Polityk próbował się kajać, ale tak na pokaz, dlatego wyszło to sztucznie. Widać, że na potrzeby kampanii wyborczej. Milczy natomiast jak zaklęty o procesie z Tomaszem Sakiewiczem, wypiera się rzeczy oczywistych, modyfikuje wcześniejsze przekonania. Tusk próbuje przekonać nas, że dobro Polski leży mu na sercu, zaiste, że przez osiem lat rządów nie potrafił tego dowieść. Sympatyk Lisa poprawia sobie samopoczucie, łżąc: Ja w Brukseli reprezentowałem polskie interesy. Skutecznie starałem się, by Polska maksymalnie zyskała na tym, że Polak stoi na czele Rady Europejskiej. Tak więc Polski ani emocjonalnie, ani funkcjonalnie nie zostawiłem. Za to zrujnowaną doszczętnie. Zgoda co do tego, że Tusk realizował interesy. Tyle że nie polskie, nie ma najmniejszej wątpliwości.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Nienawidzący polskiego patriotyzmu łgarz Tusk - jako wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel - łącznie z postbolszewicką, mafijną PO latami rabującą i Polskę i Polaków wykonując wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez rosyjską agenturę w UE i w Niemczech.Mafiozi z PO chcą „żeby było jak było” - czyli bezkarnego rabowania Polaków. Sowiecko- rosyjska agentura w Niemczech jest liczna - włączając obecnego kanclerza Niemiec zakochanego w sowieckiej tzw. NRD.

18 06 2022 Tusk zrobił happening w Myślenicach. Burmistrz nie wytrzymał: "Wracaj pan do Brukseli"
Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice nie wytrzymał, gdy zobaczył to, co wyprawia przed siedzibą jego urzędu lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Wytknął politykowi opozycji, jak było za czasów rządów PO-PSL. - Wracaj panie Tusk do Brukseli, tam było ci lepiej! - skomentował postawę polityka PO. Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w Myślenicach przygotował happening, w którym pokazał, jak bardzo nie zgadza się z wyrokiem sądu w sprawie swojej partyjnej koleżanki z tego miasta. Przed tamtejszym urzędem stanęła tablica, a na niej... krytyczna wobec PiS kartka. W odpowiedzi od ludzi usłyszał, żeby... "spieprzał". Do wizyty Tuska odniósł się także miejscowy burmistrz Jarosław Szlachetka. To pod siedzibą urzędu odbywał się cały happening.  - Panie Tusk, szkoda, że Myślenicami i Małopolską nie interesował się pan za swoich rządów, tak jak robi to pan dzisiaj. To za czasów, kiedy pan był premierem, Małopolska i Myślenice nie mogły doczekać się ważnych inwestycji związanych z budową bezkolizyjnych skrzyżowań na myślenickim odcinku Zakopianki, budową nowej drogi S7 z Lubnia w kierunku Nowego Targu, północnej obwodnicy Krakowa, „Sądeczanki” czy choćby połączenia kolejowego Kraków-Myślenice, na które wówczas „piniędzy nie było” - napisał na Twitterze Szlachetka. - Dla pana wiedzy część z tych inwestycji jest już w fazie ukończenia, realizacji bądź też projektowania dzięki dobrej zmianie w 2015 roku i rządom PiS. Dzisiaj zaatakował pan niezależny wyrok sądu ws. nielegalnego rozklejania plakatów w miejscach niedozwolonych na terenie UMiG Myślenice oraz Pomnika Niepodległości. Na łamanie prawa i upolitycznienie sądów nigdy nie dam zgody - kontynuował burmistrz, kończąc swój wywód słowami: Wracaj panie Tusk do Brukseli, tam było ci lepiej!
Źródło: niezalezna.pl
Podczas briefingu w Myślenicach Donaldowi Tuskowi towarzyszyła Ewa Wincenciak-Walas, która została ukarana przez sąd za przyklejenie na budynku urzędu miasta kartek z takimi hasłami jak „PiS = inflacja 8 proc”. oraz „PiS = drożyzna”. – Wygłosiła pogląd, który niedawno wygłosiła także pracownica poczty w Pacanowie, za co zagrożono jej wyrzuceniem z pracy. Miejscowy burmistrz, miejscowy Jarosław, pan Jarosław Szlachetka z PiS postanowił ścigać panią Ewę za to, że tego typu informację wywiesiła na drzwiach urzędu. Nie możemy pozwolić na to, żeby w Polsce zwykli obywatele, którzy mówią rzeczy oczywiste, byli ścigani, karani, żeby im kneblować usta – ocenił przewodniczący PO.
Chwilę później Donald Tusk sam przykleił kartkę z hasłem „PiS = drożyzna” na tablicy stojącej przed urzędem miasta w Myślenicach. – Mam taki apel do władzy, do PiS-u. Jeżeli chcecie ścigać tych, którzy mówią głośno, że wasze rządy oznaczają drożyznę, to proszę bardzo, jestem do dyspozycji. Zostawcie może w spokoju zwykłych ludzi i proszę bardzo, możecie zacząć ścigać mnie za te proste i oczywiste słowa, za prawdę. PiS równa się drożyzna – podsumował polityk PO.
Źródło: wprost.pl
Niestety Tusk nie daje żadnej przyszłości, no chyba, że ma to być masowa emigracja za chlebem!? A co ze staruszkami, pójdą na przemiał, bo nie będzie komu pracować!? Ludzie na niego plują, a on udaje że jak ….inia mówi że deszcz pada!?
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!? 
16 06 2022 "ZWIERZCHNIA PLEŚŃ# WARSZAWSKA" ( KRAKOWSKA, WROCŁAWSKA,... TEŻ" ...SCLAVUS SALTANS.
Wyobrażam sobie, jak zawyłby dziś ten spleśniały salon ( nie tylko warszawka!), gdyby Maria Konopnicka dożyłaby naszych czasów i napisałaby co o nim, o nich sądzi......
"Tańczący niewolnicy, zwierzchnia pleśń warszawska", a nawet i dosadniej...ugodowa hołota", tak bowiem zareagowała na współczesne jej ugodowe, sprzedajne, kolaborujące z zaborcą... towarzycho......
Rodzime niebo, racja, stanu, patriotyzm,...
Oj nie! to nie dla niego. To nie dla renegata, sprzedawczyka, tudzież ...eunucha, zboczka, brukselczyka, człowieka moskwy! Po cóż im ojczyste niebo, uczciwe igrzyska, dzida do obrony? Skoro nawet na krótkim łańcuchu, gdy pełna micha zapewniona, mogą skamleć do woli.......
Dziś w PE wielu zapomniało o starej maksymie: „Ja tu nie siebie reprezentuję, a majestat Rzeczypospolitej” i przeciw Polsce kolejny raz głosowali!? Jak nazwać tych co prywatę nad dobro Rzeczypospolitej przekładają!?......
Więcej na podstronie Aktualności

16 06 2022 Lechowi Kaczyńskiemu - najwyżej niewielka uliczka.
Tak to mniej więcej ujęła jedna z radnych Warszawy, oczywiście z tych, co zawsze zadeptują, kiedy kiełkuje coś dobrego......
Ostatnio pani Gronkiewicz Walc została honorowym obywatelem/lką Miasta Stołecznego Warszawy. Dziwić się nie trzeba, bo kogo innego obecna większość w Radzie Miasta miałaby wybrać?......
Śpiewak ma rację, a biada temu, kto dziś z taką ferajną, jak ta, która rządzi dziś Warszawą się zderzy. Nie ma szans. Siedzieć idzie tylko za 5 PLN lub jakiś serek. Masz miliony, jesteś bezpieczny, Nikt nie pyta skąd?.......
Kiedy otrzymaliśmy nominacje na członków Rady Naukowej Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich (proszę zwrócić uwagę na nazwę, nie: niemieckich i ani słowa o sowieckich), wychodząc z Ministerstwa Sprawiedliwości, gdzie wręczono nam legitymacje, spytałem jednego z profesorów, do czego ona nas uprawnia, a on na to: można przechodzić na czerwonym świetle, ale się nie radzi.......
Trzaskowski to jeden wielki błąd Sorosa, czego się dotnie to skopie, szkolony, a jednak środek kapusty!? Jedyne co potrafi perfekcyjnie robić to spuszczanie ścieków do Wisły!?.....
Więcej na podstronie Aktualności
16 06 2022 Gehenna robotnika Tuska…
Okazuje się, że nikt lepiej nie poznał biedy, jak robotnik fizyczny Donald Tusk. Tusk jest bowiem wzorcowym robotnikiem, który uciekł z Polski za chlebem, który szczęśliwie ofiarowała mu Angela Merkel – była komunistka z NRD. Zresztą oddajmy głos samemu robotnikowi Tuskowi: „Wiem, jak smakuje bieda. W przeciwieństwie do wielu polityków, którzy dziś rządzą czy brylują na salonach, mnie nikt nie musi uczyć, co znaczy surowe życie człowieka, który nie ma co do garnka włożyć. Osiem lat pracowałem jako robotnik fizyczny po to, żeby utrzymać żonę i dziecko” – oświadczył robotnik Angeli Merkel w swoim najnowszym wywiadzie. Surowe życie Donalda Tuska, który jako jeden z nielicznych w Polsce robotników musiał pracować, żeby utrzymać żonę i dziecko – zasługuje na upamiętnienie – a może nawet na order. Oczywiście - order od niemieckiego państwa, któremu Tusk służył przez osiem lat – żeby utrzymać żonę i dziecko. Przypomnijmy więc dzisiaj gehennę Tuska, który po ucieczce z Polski (gdzie na stanowisku premiera zarabiał marne 20 tysięcy złotych + premie, wyżywienie i ubrania robocze) – zatrudnił się u Angeli Merkel, jako robotnik fizyczny.
Od czasu ucieczki z Polski Tusk mógł już wprawdzie do garnka włożyć mule, ośmiorniczki czy też fondue na śniadanie - ale przecież nie codziennie! Szampana Tusk pił tylko wieczorem! Obejmując bowiem robotnicze stanowisko szefa Rady europejskiej Tusk musiał wykonywać wszystkie polecenia swojej chlebodawczyni! I to bez żadnego szemrania! Tusk zagryzał tylko wargi i nie pisnął, gdy Angela dogadywała się z Putinem w sprawie rurociągu Nord Stream2, lub gdy kazała Tuskowi wyrzucić Wlk. Brytanię z Unii!  Kiedy Angela kazała Tuskowi postraszyć Polaków, że zostaną objęci sankcjami za nieprzyjęcie arabskich imigrantów – Tusk (choć był temu przeciwny!) – straszył Polaków! Ale bez żadnej przyjemności! Bo taki bywa los robotnika fizycznego, któremu każe się, by kopał pod kimś dołki…Tusk musiał się też pogodzić z faktem, że nigdy nie będzie taki bogaty, jak np. były kanclerz Schroeder – pracujący fizycznie dla Putina. Życie Donalda Tuska w Brukseli nie było więc usłane różami. Przeciwnie – nadal było surowe, co zmusiło Tuska do korzystania w Brukseli z hulajnogi – by utrzymać niepracującą żonę oraz dziecko! Tusk, żeby zarobić – oszczędzał na benzynie… To prawda, że w okresie ośmiu lat pracy na stanowiskach robotniczych wynagrodzenie Tuska zwiększyło się – ale tylko po rozpaczliwych błaganiach męczennika z Polski! Nie były to jednak oszałamiające sumy, gdyż po ośmiu latach harówy na posługach u Angeli - Tusk uskładał zaledwie 9 milionów złotych! Nie trzeba dodawać, że emerytura Tuska wynosić będzie zaledwie niecałe 30 tysięcy złotych miesięcznie, a więc znacznie mniej niż emerytura Schroedera, który zatrudnił się jako „fizyk” u Putina. Co gorsze: Tusk musiał teraz opuścić swoje robotnicze stanowisko i skromne mieszkanko w Brukseli , jako szef Europejskiej Partii Ludowej. Stało się to po tym, jak jego chlebodawczyni przeszła na zasłużoną emeryturę. Tuska zatem już nikt nie obroni, nikt nie zaproponuje stanowiska u Scholza, co w pełni uzasadnia wojnę Tuska z PIS-em. Bo tylko obalając rząd PIS-u, Tusk będzie mógł nadal utrzymywać żonę i dziecko na godnym poziomie robotnika fizycznego, zatrudnionego przez Niemców w Unii Europejskiej, czyli także w Polsce... Surowe życie robotnika Tuska dowodzi, że nikt lepiej jak führer totalnej opozycji nie poznał smaku europejskiej biedy. I to aż przez osiem lat! Gehenna robotnika Tuska także wskazuje, że groteskowe opowieści führera totalnej opozycji osiągnęły już poziom tragifarsy. Podobnie jak opowieści jego alter ego agenta Bolka. Też robotnika fizycznego, który minusy łączył z plusami. Oczywiście ujemnymi….
Źródło: niepoprawni.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?
Z forum: Nienawidzący polskiego patriotyzmu łgarz Tusk - jako wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel - łącznie z postbolszewicką, mafijną PO latami rabującą i Polskę i Polaków wykonując wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez rosyjską agenturę w UE i w Niemczech. Mafiozi z PO chcą „żeby było jak było” - czyli bezkarnego rabowania Polski i Polaków. Sowiecko- rosyjska agentura w Niemczech jest liczna - włączając obecnego kanclerza Niemiec zakochanego w sowieckiej tzw. NRD.
16 06 2022 Kaczyński: Traktaty unijne przestały obowiązywać, traktuje się je luźno.
Musimy dążyć do przestrzeganie unijnych traktatów w ich literalnej treści, to jest w interesie całej Europy, poza tymi, którzy nie porzucili myślenia imperialnego i ciągle chcą panować nad innymi – powiedział wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński. Szef PiS w Programie Trzecim Polskiego Radia był pytany o Krajowy Plan Odbudowy i fakt, że pierwsze kamienie milowe zostały zrealizowane, czyli przyjęcie noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. „To co zrobi KE, biorąc pod uwagę jej dotychczasowe postępowanie, to nie mogę powiedzieć, że głowę daje, ale prawdopodobieństwo tego, że zrobi to, co zostało tutaj zapowiedziane przez (szefową KE Ursulę) von der Leyen jest bardzo poważne” – podkreślił szef PiS. „Dzisiejsza sytuacja w UE jest sytuacją niedobrą, bo traktaty, a także inne przepisy jakby troszeczkę przestały obowiązywać, albo obowiązują w sposób bardzo luźny” – ocenił.
Na uwagę, że niektórzy chcieliby zmieniać unijne traktaty, szef PiS powiedział, że są to ci ludzie, którzy chcieliby zmienić Europę w jedno scentralizowane państwo rządzone tak naprawdę przez dwa podmioty i wskazał, że są to m.in. Niemcy. „To jest całkowicie sprzeczne z naszymi najbardziej elementarnymi interesami i tylko ludzie – przepraszam, że tak mówię – po prostu najgłupsi, zupełnie tępi mogą wierzyć, że to nam coś przyniesie. To nam może przynieść tylko i wyłącznie różnego rodzaju złe rzeczy, począwszy od sfery godności, ważnej dla ludzi, którzy tę godność jakąś mają, a skończywszy na sferze gospodarczej, na poziomie tempa naszego rozwoju, relacji między nami a Niemcami, jeżeli chodzi o poziom gospodarczy” – mówił. Zdaniem Kaczyńskiego, dobrze byłoby doprowadzić do tego, żeby w UE wróciło „literalne przestrzeganie traktatów”. „Przestrzeganie traktatów w ich literalnej treści, bo tego w tej chwili nie ma. Są te wszystkie mechanizmy, interpretacje, oparte o tzw. klauzule generalne, a często oparte o nic. Po prostu o świadomość polityczną sędziów TSUE, albo jeszcze po prostu urzędników KE. To jest sytuacja, do zmiany której trzeba dążyć i to jest w interesie całej Europy, poza tymi, którzy nie porzucili myślenia imperialnego i ciągle chcą panować nad innymi” – powiedział szef PiS.
Źródło: wpunkt.online
Kaczyński dla zrealizowania swoich ideologicznych obsesji, jest gotów pół narodu poświęcić by je zrealizować!? Każdy krok przeciw nam mami satysfakcją, której ten biedny Jarek nie osiąga, więc eskaluje. Będzie miał krew na rękach. Naszą. Przekonamy się o tym niedługo…
- Tato, kto to jest właściwie ten cały prezes?
- To synku taki gość, który rozwiązuje wszystkie problemy w naszym kraju, choć bez niego właściwie tych problemów byśmy nie mieli.
Kaczyński to sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich ich sprawach!?

16 06 2022 Fircyk, kłamczuch i włoska przyzwoitka.
Bez względu na to, co będzie obiecywane w Kijowie, szef NATO już to kwituje: do Ukrainy bardzo szybko popłynie potężne wsparcie militarne i humanitarne. Ukraina po kijowskiej wizycie oczekuje realnego wsparcia a nie obiecanek cacanek. Prezydent Zełenski to nie Tusk, który za parę mendali i ciepłą posadkę w UE sprzeda Ukrainę. Z Kijowa od dawna płynie jasny przekaz, który ujmę delikatnie tak: Owszem, kochajmy się jak bracia ale liczmy się jak Żydzi. Brawo Zełenski! Ukraino, ale nie licz na to, że oni chcą ci pomóc, "euro tercet" chce przede wszystkim pomóc carowi uwłaszczyć się na twojej ziemi. W innej bardzo ważnej sprawie, jaką jest odblokowanie Odessy, trwają intensywne konsultacje. Decyzja zapadnie na najbliższym szczycie NATO. Moja propozycja: wystarczy Ukrainie wypożyczyć kilkadziesiąt szybkich kutrów rakietowych plus kilka okrętów do walki z podwodnym zagrożeniem i pomóc w naprowadzaniu na cel. Możliwe że taka propozycja leży już na stole. Jak dołożymy do tego potężne uzbrojenie do obrony wybrzeża i przeciw okrętowe typu "Harpoon", które mogą być instalowane na różnych nośnikach, to sytuacja na wodach przybrzeżnych może się szybko zmienić na korzyść Ukrainy.
Jest coś jeszcze, co jest bezpośrednim wynikiem ruskiej agresji: Polska i Ukraina powinny mieć broń atomową. Ukraińcy mają surowce do jej produkcji a Polska może umożliwić na swoim terytorium zbudowanie odpowiednich zakładów do jej produkcji. Ukraińcy mają także wielkie doświadczenie w budowie środków przenoszenia takiej broni. Razem możemy zrealizować projekt zbrojeń w tym zakresie. Czy warto? Oczywiście że warto, bo na kremlowskie psy działa tylko siła - tylko wtedy łba nie wychylą ze swej budy. Czy potrzebna nam czyjaś zgoda, zwłaszcza euro Małpiego Gaju? NIE. I na złość małpom, ewentualne rakiety atomowe bym rozmieściła w połowie nad Bugiem i nad Odrą.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Szef NATO powiedział także: „Pytanie nie brzmi, czy pokój jest możliwy, ale jaką cenę jesteś w stanie za niego zapłacić? Ile terytorium oddać? Z ile niezależności zrezygnować? Z jakiej części suwerenności? Z jakiej części wolności? Jaką część demokracji jesteś gotów poświęcić w imię pokoju” – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. 
Tutaj oczywiście oczekiwano od niego kontynuacji z serii „nie, musimy walczyć do końca, o naszą i waszą wolność” – jednak Sekretarz Generalny wypowiedział zupełnie inne słowa. „To bardzo trudny dylemat moralny. A ci, którzy płacą najwyższą cenę, powinni decydować – powiedział. To są Ukraińcy.'' Kijów ma rację. Bez ostrego - co do wielkości - wzmocnienia Sił Zbrojnych Ukrainy ciężką bronią, Ukraina nie może długo opierać się takiej sile militarnej jak armia rosyjska. Nawet jeśli wrzuci do okopów miliony swoich obywateli. A jednak ta lista jest równie fantastyczna, co orientacyjna. W Kijowie nie rozumieją nawet istoty tego, o co proszą Zachód. Ile wysiłku, wiedzy i zasobów wkłada się w wyprodukowanie całej tej broni.
To mrzonki, bo nikt nigdy nie da Ukrainie tak wiele broni. 1000 haubic to generalnie wszystko, co obecnie mają Stany Zjednoczone. 500 czołgów - nieco mniej niż trzy największe siły zbrojne w Europie - Francja, Wielka Brytania i Niemcy. Stany Zjednoczone mają oczywiście więcej, kilka tysięcy - ale natychmiastowe przekazanie takiej ilości tego typu broni do Europy oznacza gigantyczną, kosztowną i długą operację transportową. Spełnienie życzeń rządu kijowskiego jest technicznie, fizycznie i organizacyjnie niemożliwe. Nawet jeśli przymkniemy oczy na to, że setki czołgów potrzebują setek załóg, które trzeba jeszcze przeszkolić. Przed nami albo kolosalna naiwność, albo głupota tej samej wielkości. Każda broń jest jedynie pochodną ogólnego stanu państwa, które ją tworzy lub używa. Nie możesz stworzyć samolotu z piasku i patyków. Nie da się stworzyć armii pancernej z tłumu dzikusów.
15 06 2022 Inflacja sracja.
Dziś krótka wrzutka, spowodowana nagłym wybuchem wściekłości......
Przekonany jestem, że jakieś 30% tej inflacji, tego lawinowego wzrostu cen wszystkiego, to robota naszych parszywych cwaniaczków, przez których tak nas nie lubią na świecie, a my już się przyzwyczailiśmy i machnęliśmy ręką......
Po raz pierwszy zobaczyłem nieduży bochenek chleba za 17 zł. Niedawno kosztował 7,50.....
…..drewno opałowe, które opala nadal w kraju ok. 11% domowych gospodarstw. Metr sześcienny dobrego byku, czy dębu był za 240 zł, to teraz kupić po 500. Bo siekiery i piły oczywiście też podrożały. I tak jest wszędzie......
Walą cię z góry i z dołu. Masz kredyt hipoteczny i karnie spłacałeś co miesiąc 1300 zł. No to teraz będziesz płacił 3000. Bo kryzys i inflacja.....
Inflacja szaleje a Morawiecki robi wszystko by jak najwięcej zarobić na obligacjach których kupił za 4.6 miliona złotych, a za ile kupił je Glapiński!?.....
Więcej na podstronie Polityka

15 06 2022 Lewica po spotkaniu z władzami Orlenu: Jest przestrzeń do obniżenia cen benzyny o złotówkę.
Orlen ma obecnie rekordowe zyski, a ceny benzyny na stacjach są oderwane od kosztów jej wytworzenia; jest więc przestrzeń do obniżenia tych cen o złotówkę – ocenili posłowie Lewicy po wtorkowym spotkaniu z władzami PKN Orlen. Zaapelowali też do premiera, by spróbował wpłynąć w tej sprawie na spółkę. PKN Orlen konsekwentnie podkreśla, że spółka utrzymuje jedne z najniższych cen paliw w UE, a na obecny wzrost cen paliw w Europie ma wpływ wojna w Ukrainie. Zyski spółka zamierza przeznaczyć m.in. na inwestycje w obszarze transformacji energetycznej.
Posłowie Lewicy: Adrian Zandberg i Magdalena Biejat spotkali się we wtorek w Warszawie z przedstawicielami PKN Orlen. Zandberg relacjonował po spotkaniu, iż szefostwo spółki przyznało, że Orlen ma obecnie rekordowe zyski. „Państwo z kierownictwa spółki potwierdzili także, powiedzieli to wprost, że ceny benzyny na stacjach są obecnie oderwane od kosztów jej wytworzenia. Usłyszeliśmy, w największym skrócie mówiąc, że spółka, wyznaczając ceny, kieruje się nie kosztami wytworzenia, tylko tym, jaka jest w danym dniu, tygodniu, podyktowana także przez ruchy spekulacyjne, cena gotowego produktu na światowych rynkach” – powiedział poseł Lewicy.
Lider partii Razem zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by również spotkał się z kierownictwem PKN Orlen. „Premier Morawiecki ma w ręku klucze do tego, żeby wpłynąć na Orlen tak, by obniżyć orlenowskie marże, tak żeby cena benzyny na polskich stacjach przestała być oderwana od realnych kosztów jej wytworzenia, a zaczęła być dostosowana do portfeli Polek i Polaków. Myślę, że to byłby też dobry sposób na pokazanie, że premier Morawiecki jest jeszcze jednak w obozie władzy postacią nieco ważniejszą od prezesa (Orlenu) Obajtka” – podkreślił Zandberg.
Jak podano, „w 2021 roku koncern przeznaczył na inwestycje rekordowe 9,9 mld zł, natomiast nakłady inwestycyjne na ten rok wyniosą aż 15,2 mld zł, najwięcej w historii firmy”. „Realizowane są przedsięwzięcia, które pozwolą polskiej gospodarce uniezależniać się od importu paliw kopalnych. To głównie projekty związane z zieloną energetyką: morskie i lądowe farmy wiatrowe, ale też paliwa alternatywne i biomateriały, które są kluczowe dla zrównoważonej transformacji polskiego systemu energetycznego” – czytamy.
Wypracowane wyniki finansowe „przekładają się także na konsekwentny wzrost wpływów odprowadzanych przez PKN ORLEN do budżetu państwa” – podkreślono. „Tylko w 2021 roku koncern wpłacił do budżetu z tytułu różnych opłat i podatków prawie 35,5 mld zł. Łącznie od 2018 r. do 2021 r. było to ok. 143 mld zł” – zaznaczyła spółka.
Źródło: wpunkt.online
14 06 2022 Kaczyński zakpił z Tuska. Pytany o propozycję cen benzyny: "Gdybym ja został premierem, byłaby po złotówce"
Donald Tusk zaszalał w dzisiejszym wywiadzie. Zapewnia, że tu i teraz paliwo staniałoby do 5 zł, gdyby tylko on objął rządy w Polsce. Do tych rewelacji odniósł się podczas konferencji prasowej wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Gdybym ja został premierem, to by cena spadła do złotówki albo by wręcz dopłacano do każdego litra – ironizował wicepremier, dodając, by poważnie podchodzić do tego rodzaju problemów.
Źródło: niezalezna.pl
Dobre to Tusk gdyba, a Kaczyński jest „nadpremierem” i ceny benzyny w zastraszającym tempie rosną!?
Benzyna ponad 8 zł za litr, chleb sprzedają na kromki, a margarynę na małe łyżeczki!? Cóż nam pozostało z dawnych lat, szczaw, mirabelki, miska ryżu zebrana wokół szałasu w którym zamieszkamy.....Polski nie niszczy wojna, lecz Kaczyński!? I nikt nie protestuje, ba Kaczyńskiego wychwalają pod niebiosa!?

14 06 2022 Rząd dopłaci do węgla dla Polaków. 996 zł jest ceną gwarantowaną za tonę
- Dzisiaj na Radzie Ministrów została przyjęta ustawa, która gwarantuje cenę węgla na polskim rynku. (...) Dlatego zdecydowaliśmy się na mechanizm wyrównania na poziomie podmiotów, które do Polski ten węgiel importują. Cena gwarantowana dla odbiorców indywidualnych to jest na dzisiaj 996 zł, to jest ta cena średnia według danych GUS za poprzedni rok - powiedziała Moskwa. Dodała, że jest to poziom cenowy z krajowego wydobycia m.in. w sklepie PGG. - Każdy uczestnik programu otrzyma bon do wejścia do programu Czyste Powietrze na audyt energetyczny. On będzie obowiązywał przez rok. - poinformowała, dodając, że "podmioty, które zdecydują się na współpracę, zobowiązane są do zagwarantowania, że w takiej cenie węgiel będzie przekazywany do odbiorców indywidualnych". Minister powiedziała też, że programem wsparcia zostaną objęci odbiorcy indywidualni, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, które używają węgiel do ogrzewania. "Jest to w przeliczeniu, zarówno na spółdzielnie, wspólnoty, jak i na gospodarstwa indywidualne (...) trzy tony dla każdego gospodarstwa domowego, dla każdego domu" - stwierdziła minister klimatu.
Odpowiadając na pytania o dopłaty do węgla, szefowa MKiŚ wyjaśniła podczas wtorkowej konferencji, że rozwiązanie to odnosi się przede wszystkich węgla importowanego po 16 kwietnia.
"Nie będzie to pieniądz dawany do ręki obywatelowi" - zaznaczyła minister Moskwa. Wyjaśniła, że z dopłaty będzie można skorzystać kupując węgiel w składzie prywatnym, który przystąpił do programu, lub zamawiając go przez sklep PGG. Tam trzeba będzie przedstawić zaświadczenie z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, co "daje prawo do otrzymania węgla w gwarantowanej cenie w limicie do 3 ton".
Źródło: niezalezna.pl
Znaczy się wracamy do PRL-u kiedy to węgiel był reglamentowany, i tak się składa że wtedy też mogłem kupić na cały dom 3 tony węgla, stojąc w kolejce przez kilka całych nocy!? Czym my wtedy nie paliliśmy, i jakoś o smogu nikt nie słyszał!?
Krótko i na temat, będę palił tym na co mnie stać, i w duszy mam ekologię, ważne by w chałupie było ciepło!? Trzeba się będzie uśmiechnąć znowu do śmieci, oj będzie smog :) Greta oszaleje... gromadzę śmieci by mieć czym palić zimą!? Tylko jak zerwać umowę na odbiór śmieci!? Jak ja się cieszę, że pieca nie wymieniłem na ten ekologiczny!?
Z forum: Rząd dopłaci do węgla dla klientów indywidualnych. Czyli rząd dopłaci z moich podatków, ja mam ciepło z elektrociepłowni, elektrociepłowni rząd do węgla nie dopłaci, czyli mnie nie dopłaci mimo że ja dopłacę do klientów indywidualnych. Nieźle.
3 tony po 1 tys. a pozostałe 3 tony po 4 tys. to jaka wyjdzie średnia ? 6 ton to minimum na ogrzanie mojego domu. 
13 06 2022 Poncyliusz – ruski deputat węglowy.
Występy führera totalnej opozycji Donalda Tuska na terenie Polski doceniła już rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti. Wypowiedź Tuska w sprawie eksportu ukraińskiego zboża zelektryzowała propagandzistów Kremla i samego Putina, którego celem jest nie tylko wymazanie Ukrainy z mapy świata ale także świata zagłodzenie. „Ukraińskie zboże może zagrozić polskim rolnikom” – pisze rosyjska propagandowa agencja informacyjna Ria Novosti, cytując wypowiedź szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Ten cytat ruskiej agencji potwierdza, że Donald Tusk nadal jest „człowiekiem Kremla w Warszawie”, gdyż ten kto raz podpisał pakt z diabłem – już się z tego paktu nie wyzwoli. Wiadomo przecież, że ci którzy próbowali się z niego wyzwolić, już dawno nie żyją...Tusk jednak nie jest pożytecznym idiotą, by się podlizywać Putinowi! Tuska łączą z Putinem znacznie silniejsze więzy niż tylko uścisk na miejscu katastrofy samolotu TU-154M z Prezydentem Polski na pokładzie. A są to więzy do końca życia nominata enerdowskiej komunistki... Pożytecznych idiotów w Platformie jednak nie brakuje. To oni przebierają dzisiaj nóżkami, by znaleźć się na liście wyborczej PO tak samo, jak na tę listę dostali się zaprawieni w boju z Polską starzy komuniści. Platforma przecież dla wyborczego zwycięstwa samego diabła na listę zapisze, tak jak zapisała na nią towarzyszkę Hubner oraz aparatczyków PZPR Millera, Belkę, Liberadzkiego i Cimoszewicza. To oni tworzą Klub Sekretarzy PZPR w Parlamencie Europejskim! Od dawna było wiadomo, że warunkiem znalezienia się na liście wyborczej Platformy Obywatelskiej była modelowa współpraca z Rosją sowiecką. Dzisiaj tym warunkiem staje się podważanie sankcji na Rosję i obrona „twarzy” Putina – jako demokraty, niczym nie różniącego się od Macrona. I na na tę drogę wkroczył właśnie poseł KO Paweł Poncyliusz – podważający embargo na ruski węgiel. Dodajmy, że jeszcze miesiąc temu cała Platforma Obywatelska wyła, że Polska importuje węgiel z Rosji!!! – Rząd bardzo szybko podjął decyzję w sprawie całkowitego embarga – powiedział w piątek na antenie Polskiego Radia 24 poseł KO Paweł Poncyliusz. Jego wypowiedź oczywiście nie umknęła propagandowej agencji informacyjnej Ria Novosti i w ten sposób „polskij deputat” Poncyliusz znalazł się w ekskluzywnym gronie propagandystów Kremla – obok takich postaci jak Tusk, Macron i kanclerz Scholz – uzbrajający armię ukraińską w hełmy z demobilu. Poncyliusz stał się więc ruskim deputatem węglowym – przyznawanym pożytecznym idiotom przez agencję propagandową RIA Novosti…
Źródło: niepoprawni.pl
Z archiwum: Być może w młodości trzej przyjaciele.
Merkel i Putin droczą się za przeproszeniem jak para zakochanych a przede wszystkim robią wspólnie dobre interesy. Angela Merkel według prof. Krasnodębskiego“Jedną z fascynacji Merkel był język rosyjski”, “Wygrała olimpiadę języka rosyjskiego i w nagrodę pojechała do Moskwy”, “Tam gdzie mieszkała, stacjonowało wielu żołnierzy sowieckich”. Rodzina Merkel dokonała wyboru opcji niemieckiej.
Władimir Putin po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w KGB jako oficer operacyjny. W latach 1985–1990 służył na terytorium Niemieckiej Republiki Demokratycznej,oficjalnie pracował jako dyplomata.
Z kolei Donald Tusk w dzieciństwie mówił po niemiecku, w latach 90. wydawał książki o Gdańsku podkreślając jego wielokulturowość, jest człowiekiem pogranicza kulturowego, a jego rodzina wybrała opcję polską. Z tą polskością Tusk ma problem i nie chodzi tylko o ten słynny artykuł w “Znaku” – “Polak rozłamany” “Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać”.
Czyżby Stasiek ich połączył? Zastanawiałem się już od dawna nad tym?
12 06 2022 Premier Morawiecki: Wygraliśmy wojnę z przestępcami skarbowymi i mafiami vatowskimi.
Dziś środki, które kiedyś były rozkradane, zasilają kieszenie zwykłych Polaków - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Padły także hasła o walce z inflacją, czy... zachęta do kupowania obligacji. - Kiedy spotykam się z ludźmi w takich miejscach, jak Henryków na Dolnym Śląsku, nie mają oni wątpliwości, że takie programy jak #Rodzina500plus poprawiły i dalej poprawiają jakość ich życia. Wygraliśmy wojnę z przestępcami skarbowymi i mafiami vatowskimi. Możemy być z tego wszyscy dumni, że te środki, które kiedyś były rozkradane, dzisiaj zasilają kieszenie zwykłych Polaków - napisał premier na Facebooku. Poruszył również temat inflacji, którą nazwał "zmorą naszych czasów". "W Polsce nie widzieliśmy takiej od ponad 20 lat (dla porównania w Niemczech nie widzieli takiej od 46 albo 48 lat)" - dodał. Przypomniał o rządowych sposobach walki z inflacją m.in. "poprzez umocnienie złotówki przez politykę monetarną, fiskalną, regulacyjną oraz działania osłonowe". Premier kolejno wymienił również obniżkę podatku VAT na żywność oraz akcyzy na energię elektryczną, ciepło, gaz i nawozy. "Rekompensujemy już dzisiaj część ceny węgla, prowadzimy działania interwencyjne na kilku rynkach" - dodał. Morawiecki napisał, że "mocno" nakłania banki, aby podnosiły odsetki od depozytów. Zachęcił także do kupowania obligacji skarbu państwa. "To jest bezpieczna, transparentna inwestycja, która jest też jednocześnie propaństwowa" - dodał. 
Źródło: niezalezna.pl
Walczą z mafią VAT- owską, a mieli własną w Ministerstwie Finansów. Kaczyński szukał układu, a sam go stworzył. Szukajcie, a znajdziecie. Wszyscy są zajęci intensywnym szukaniem kwitów na Grodzkiego, przez 2 lata nie zdążyli przeczytać oświadczeń majątkowych i ksiąg wieczystych Banasia, a kasjerka wynosiła w torbie miliony. Prawdziwie propaństwowa drużyna. Same Kryształy w tym PiSie!
Wstrzymanie zwrotu należnego podatku VAT, to jest sukces Morawieckiego, w walce z wyimaginowaną mafią VAT-owską!?

12 06 2022 Donald Tusk mówi o "Centrum Bezpieczeństwa Aferzystów". "Afera dekady".
Nie znajduję słów dla opisania procederu ze strony ludzi władzy, który trzeba nazwać wprost aferą dekady — powiedział Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, podczas wystąpienia w Senacie. — Nie ma tygodnia, a ostatnio — dnia — by nie ujawniono jakichś przypadków nadużyć finansowych i nepotyzmu — powiedział dziś Donald Tusk. — Tych skandalicznych wydarzeń mamy bez liku. To powoduje, że coraz częściej machamy na to ręką. Nie możemy w tej sprawie milczeć. — 25 listopada 2021 r. — kilka miesięcy temu — wicepremier Jacek Sasin powiedział, że spadek inflacji na początku przyszłego roku — a więc w styczniu, w lutym — będzie bardzo wyraźny i będzie wynosił jeden proc. Kiedy to mówił, inflacja wynosiła siedem proc. Poinformował Polaków, że nie należy się obawiać inflacji.
Kiedy Jacek Sasin wprowadzał w błąd polską opinię publiczną, obiecując niską i spadająca inflację w roku 2022, w tym samym czasie Morawiecki wydaje ponad 4 mln zł na zakup obligacji, a znalazł sposób, jak zarobić na drożyźnie. Lista tych, którzy wiedzieli, że warto kupić obligacje, które są chronione przed inflacją, które pozwalają zarobić na drożyźnie, jest dłuższa. Znajdziecie na niej państwo i posłów, i ministrów PiS-u — mówił Tusk.
— Nie ma takiego demokratycznego kraju na świecie, gdzie rząd przetrwałby jeden dzień dłużej po tym, gdy ujawniono by, że premier i ministrowie tego rządu wprowadzają opinię publiczną w błąd, mówiąc, że nie będzie inflacji i w tym samym czasie wydają miliony swoich prywatnych pieniędzy na zakup obligacji, które chronią przed inflacją — dodał. — Nie mamy dzisiaj centralnego biura antykorupcyjnego. CBA to tak naprawdę "Centrum Bezpieczeństwa Aferzystów". Donald Tusk odniósł się również do problemów pracowników w budżetówce. — Pracownicy sfery budżetowej nie mogą się doprosić podwyżki, która nawet w części wyrównałaby straty, które ponoszą przez drożyznę. Premierowi pewnie nie przychodzi do głowy, że ludzie mogą mieć problem z przeżyciem do końca miesiąca ze pensję ze sfery budżetowej — stwierdził polityk PO. — Bieda dla Polaków, cwane manewry dla ludzi władzy. Musimy położyć temu kres — dodał.
Źródło: onet.pl

12 06 2022 Zbigniew Ziobro krytykuje Unię. "Te pieniądze zostały nam ukradzione".
Nie zapłaciliśmy kar za Turów, te pieniądze zostały nam ukradzione. Nie ma podstawy prawnej, która pozwalałaby Komisji Europejskiej zabierać pieniądze — powiedział szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości odniósł się w ten sposób do tematu kar naliczanych przez Komisję Europejską w związku z wyrokiem TSUE dotyczącym kopalni w Turowie i informacjami, że Polsce potrącono już ponad 300 mln zł z funduszy unijnych.
Zaznaczył, że "nie można się godzić na bezprawie", a w unijnych traktatach nie ma podstawy prawnej, która pozwala KE "zabierać pieniądze". 
— Jeżeli nie ma podstawy prawnej, to znaczy, że jest to zwykłe złodziejstwo dyktowane politycznie, i tak to postrzegam. Unia Europejska w sposób bezprawny nałożyła kary, których nie przewiduje żaden traktat. Chciała doprowadzić (...) do tego, aby w Polsce zabrakło prądu, albo żebyśmy płacili gigantyczne rachunki, jeśli musieliśmy go kupować z zewnątrz — powiedział Ziobro. We wrześniu 2021 r. Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę w wysokości 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Decyzja unijnego trybunału była efektem pozwu, jaki złożyły przeciwko Polsce Czechy. Strona czeska uważała, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców czeskiego Liberca do wody; skarżyli się oni także na hałas i pył związany z działalnością kopalni.
Źródło: onet.pl
Dobre to kopalnia Turów szkodzi środowisku, a kilkanaście kilometrów dalej, pracują "pełną parą" kopalnie czeskie i niemieckie, i one nie degradują środowiska, tylko mają pozytywny na nie wpływ. Jedno ustępstwo, to otwarcie worka dla kolejnych szantaży, dlatego nigdy nie może być na nie zgody, bo wkrótce nas w klatkach pozamykają.

12 06 2022 "Stan po Burzy". Morawiecki zarabia na inflacji. Trzaskowski opowiada duperele. Ludzie Bielana w natarciu na pocztę w Pacanowie.
Podczas rozpoczętego objazdu Polski Jarosław Kaczyński przekonuje, że Zjednoczonej Prawicy żadne trudności są niestraszne. Zbije inflację, znajdzie tani węgiel na opał, opanuje ceny paliw, utrzyma programy socjalne, no i da zdecydowany odpór wrogom Polski. Bo wrogowie w dużej liczbie czają się nie tylko na Wschodzie, ale także na Zachodzie (to już prezesowski standard), oraz (to nowość) zaczynają się wyłaniać na Północy. "Stan po Burzy" zauważa — z pewnym cieniem złośliwości — że spotkania prezesa z suwerenem są w praktyce pokazówkami z działaczami PiS w roli ludu. W dodatku widzimy — już bez złośliwości — że na tych spotkaniach Kaczyński, zazwyczaj mówiący z głowy, ma wynotowany dyżurny ciąg liczb, które mają pokazywać, jak wiele dobrego zrobiły w ciągu 7 lat rządy PiS. Ta kartka to symbol — Kaczyński jeździ w teren z podsumowującą wyliczanką, dlatego, że nie ma w tej chwili niczego nowego, co mógłby zaoferować wyborcom. Pojawiały się co prawda pogłoski o podniesieniu 500 plus do 700 zł, a nawet do 1000 zł miesięcznie. Miały być dłuższe o 5 dni urlopy. Wreszcie — 14. emerytura miała być na stałe. Nic z tego — żadnej takiej obietnicy Kaczyński nie złożył. I w ciągu najbliższych miesięcy nie złoży. Powód jest prosty. Wbrew opowieściom prezesa — nie ma na to pieniędzy. Zabawne jest zresztą to, że podczas spotkań prezes najpierw peroruje o opływających w kasę rządach PiS, by potem utyskiwać na rosnące oprocentowanie polskich obligacji, co w praktyce oznacza, że rząd się zadłuża i musi więcej płacić za pożyczanie pieniędzy na rynkach finansowych. Jednym z beneficjentów tej sytuacji jest premier Mateusz Morawiecki, który w ostatnim roku polikwidował swe liczne lokaty bankowe i za ponad 4,6 mln zł kupił obligacje Skarbu Państwa. Premier mówi, że jest dumny, bo w ten sposób wspomaga Polskę. Szkopuł w tym, że Morawiecki zarabia na inflacji, która innych — nieposiadających milionowego majątku — dobija. Morawiecki kluczy w sprawie obligacji. Występując w Sejmie, nie rozwiał żadnych wątpliwości co do swego majątku. Próbował za to odwrócić uwagę od swego majątku, atakując Rafała Trzaskowskiego. Prezydent stolicy dał premierowi pretekst. Wywołał skandal, gdy jako gość podcastu WojewódzkiKędzierski w Onecie dumnie oświadczył, że w młodości był — tu cytat — "dupiarzem". Burzyńska i Stankiewicz zapraszają Trzaskowskiego na dogrywkę. Prezydencie, wpadnij do nas i wytłumacz, czy miałeś na myśli swe podboje erotyczne, czy też to, że byłeś "dupowaty". Bo wszyscy myślą o testosteronie, a my obstawiamy szczenięce kompleksy. Testosteron podszyty kompleksami w dodatku podczas wizyty na poczcie — to nie wróży dobrze. Minister Michał Cieślak z Kancelarii Premiera latami robił wszystko, by nikt o nim nie słyszał — czyli nie robił nic. I nagle postanowił odwiedzić pocztę w Pacanowie. Tam rzutka kierowniczka nawciskała mu za drożyznę, pokazując, że sielskie życie ministra ma się nijak do kłopotów suwerena. Cieślak zadzwonił do swego partyjnego kolegi, kierującego pocztą w Kielcach, żeby kierowniczkę wyrzucił na zbity pysk. I pewnie tak by się skończyło, gdyby nie złe — czyli niezależne od PiS — media, na które tak narzeka Kaczyński podczas swego objazdu. Gdy dziennikarze opisali pacanowską tyradę Cieślaka, szef PiS był zmuszony wyrzucić go z rządu. Żegnamy bez żalu, ministrze. Możesz wrócić do nicnierobienia. Dla Polski, rzecz jasna. Egzegeza wystąpienia Kaczyńskiego. Jest bardzo dobrze, choć nie całkiem źle. Jest drogo, ale przecież mogło być drożej. Co złego to nie my, tylko opozycja, Wschód, Zachód oraz złowroga Północ.
Źródło: onet.pl
Cóż nam pozostało z dawnych lat, resztki z barów, szczaw, mirabelki, miska ryżu zebrana wokół szałasu w którym zamieszkamy.....Polski nie niszczy wojna, lecz Kaczyński!
Benzyna ponad 8 zł za litr, chleb sprzedają na kromki, a margarynę na małe łyżeczki, i aż tylu chce by PiS nadal rządził !? 
11 06 2022 Drugie płuco Europy - Ale z pęcherzykami!
Wyzwolenie się spod wpływu Rosji to bardzo ważna rzecz. To ważniejsze niż majątek i święty spokój. Warto nawet oddać życie za to, żeby nasi potomkowie nie żyli pod knutem ruskiego zamordyzmu.....
Będziemy wspólnie, całe Międzymorze, silni militarnie siłą i doświadczeniem wojennym obecnej Ukrainy oraz technologicznym wsparciem Amerykanów. Jednocześnie nastąpi niebywały boom gospodarczy, bo Ukraina......
Pokonanie Rosji to byłby bardzo korzystny scenariusz dla Polski i póki co ku temu idzie. Będziemy jeździć na wakacje na Krym, pływać po Morzu Czarnym jachtami, a na Krymie wybudujemy kosmodrom ślący polsko- ukraińskie rakiety na Księżyc.......
Ruskich warto bić i zabijać, a Amerykanów trzeba przekonywać. Z ruskimi, z sowietami, z turańszczyzną, z bizantynizmem należy walczyć na śmierć i życie, pozbyć się tego zła przemocą, siłą militarną. Lepiej zginąć niż się im poddać. A z Amerykanami trzeba walczyć słowem, kulturą, dobrym przykładem, wszelkimi pokojowymi sposobami......
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo......
Skoro niewolnictwo zostało zakazane to dlaczego nadal jesteśmy zmuszani do oddawania większości pieniędzy swoim „Panom”, którzy decydują, co możemy jeść i pić, czego mają się uczyć dzieci i jak mamy troszczyć się o własne zdrowie i przyszłość?.....
Więcej na podstronie Polityka
11 06 2022 KPO to jest ideologiczno- polityczna rozgrywka z polskim rządem!
Polecam Państwu krótki, ale jakże wymowny wywiad na temat KPO i polskich relacji z UE, jakiego udzielił Pani Annie Wiejak z portalu wpolityce.pl  eurodeputowany Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych......
…...to nie jest rozgrywka Komisji z Polską o reformę wymiaru sprawiedliwości. Celem tej rozgrywki nie jest to, żeby wymiar sprawiedliwości lepiej działał, albo żeby miał modelowy charakter......
"Widać z tej dyskusji na temat „kamieni milowych”, że KE rości sobie pretensje do dyscyplinowania rządów UE w niezliczonych dziedzinach......
Ogólnie z tego wywiadu wynika, że ta cała unijna - w kontekście KPO - walka o "praworządność" w Polsce to jest tylko jakiś tam pretekst do wprowadzenia w Polsce (i na Węgrzech) lewicowo-liberalnego modelu społeczno- polityczno- ekonomicznego, który.......
Ewentualne zwycięstwo Ukrainy zdecydowanie osłabi przede wszystkim Rosję, ale i też Niemcy. A właśnie ci ostatni są największym nieszczęściem Unii Europejskiej i to one w największym stopniu dążą do budowy owego Jednego Sfederalizowanego Państwa Europa (ZSRR-bis) - oczywiście ze stolicą w Berlinie i po części w Brukseli........
Więcej na podstronie Aktualności

11 06 2022 Sienkiewicz zapowiada, co zrobi PO, jak dojdzie do władzy. Nawet Balcerowicz twierdzi, że to nielegalne.
Poseł Platformy Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział, że jego ugrupowanie po ewentualnych wygranych wyborach zamierza odwołać prezesa NBP Adama Glapińskiego. Oznacza to próbę złamania prawa, gdyż obecnie nie ma możliwości przerwania 6-letniej kadencji szefa banku centralnego, poza ściśle określonymi przypadkami. Sejm powołał niedawno Adama Glapińskiego na prezesa Narodowego Banku Polskiego na drugą kadencję. Za powołaniem Glapińskiego głosowało 234 posłów, przeciw było 223 posłów, nikt się nie wstrzymał od głosu. Politycy opozycji nie szczędzą krytyki prezesowi NBP, ale Bartłomiej Sienkiewicz z PO poszedł dziś o krok dalej. - Mam wrażenie, że mam do czynienia z człowiekiem, który nie kontaktuje z rzeczywistością (...) Trudno tego pana traktować, jako poważną figurę. Komuś takiemu powierzono polskie pieniądze. Efekt jest taki, że wychodzi ktoś na kształt błazna i śmiejąc się w twarz mówi, że jest najlepszy w psuciu polskich pieniędzy - powiedział Sienkiewicz "Super Expressowi", nie szczędząc gorzkich słów prezesowi NBP. 
Mogę złożyć obietnicę. Jeśli wygramy wybory, Adam Glapiński nie będzie prezesem NBP. Znajdziemy sposób,  żeby go odwołać. Polskie pieniądze nie mogą pozostać w rękach szaleńca. Jeśli tego nie zrobimy, to nie ma sensu wygrywać wyborów - powiedział Sienkiewicz. Warto skupić się na tych słowach. Nie trzeba być wielkim znawcą polityki, by stwierdzić, że Bartłomiej Sienkiewicz obiecał właśnie... złamanie ustawy o Narodowym Banku Polskim. Tam jasno zapisano, w jakich przypadkach dochodzi do odwołania prezesa. Kadencja Prezesa NBP wygasa: po upływie okresu sześcioletniego (tyle trwa kadencja); w razie śmierci; w razie złożenia rezygnacji; w razie odwołania. Ten ostatni przypadek może nastąpić tylko i wyłącznie wtedy, gdy: nie wypełnia on swych obowiązków na skutek długotrwałej choroby; został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za popełnione przestępstwo; złożył on niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub Trybunał Stanu orzekł wobec niego zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych. Nawet jeden z największych krytyków prezesa Glapińskiego, Leszek Balcerowicz, pyta, czy Sienkiewicz naprawdę obiecuje w imieniu Platformy Obywatelskiej pogwałcenie prawa? Oglądając jeszcze raz nagranie z wywiadu dla "Super Expressu", nie ma już chyba żadnych wątpliwości.
Źródło: niezalezna.pl
Glapińskiego odwołają i jego miejsce zajmie Balcerowicz lub Rostowski, i dopiero będziemy mieli Bonanzę, znaczy się inhalację trzycyfrową co miesiąc!?

11 06 2022 Lewica ostro krytykuje słowa premiera. „Odwrócił się plecami do polskich rodzin”.
To było wystąpienie człowieka, który nie zna polskich problemów; premier nie mówił o realnej Polsce, kraju drożyzny, horrendalnych rat kredytów, olbrzymiej inflacji, nie mówił o wzroście cen paliw i marżach koncernów – mówili politycy Lewicy o czwartkowym wystąpieniu Mateusz Morawieckiego w Sejmie. Premier zabrał głos przed czwartkowym blokiem głosowań. Mówił m.in. o działaniach antyinflacyjnych podejmowanych przez rząd, o Krajowym Planie Odbudowy, programie zwiększenia wydobycia węgla w polskich kopalniach, który ma być odpowiedzią na wzrost cen surowca.
„Wysłuchaliśmy dzisiaj orędzia premiera Morawieckiego, który opowiadał o własnych marzeniach, ale nie opowiedział o realnej Polsce – o Polsce wielkiej drożyzny, horrendalnych rat kredytów, olbrzymiej inflacji, Polsce, w której pracowniczki i pracowników traktuje się tak, jak chciano potraktować naczelniczkę poczty z Pacanowa” – powiedział szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski na konferencji prasowej. Premier – dodał – nie  powiedział o tym, jak żyje się normalnie, tylko o tym, jak się żyje w Polsce, która „jest marzeniem kłamliwych treści m.in. w telewizji publicznej”. „Wystąpienie Morawieckiego to wystąpienie człowieka, który nie zna polskich problemów. To jest wystąpienie jednego z liderów PiS-u – premiera, który plecami odwrócił się do polskiej rodziny” – ocenił Gawkowski. Prawdziwa Polska – stwierdził – to „najwyższa od 24 lat inflacja, najwyższe od 17 lat raty kredytów”.
Poseł Adrian Zandberg ocenił, że premier podczas debaty „bardzo nisko zawiesił poprzeczkę, a potem tej poprzeczki nie był w stanie przeskoczyć”. „Pan premier zapowiedział, że powie o działaniach rządu mających na celu zatrzymać galopadę cen, ale prawda jest taka, że o trzech kluczowych sprawach pan premier nie powiedział nic” – dodał. „Pan premier nie odpowiedział na pytanie, jak to jest, że tempo wzrostu cen paliw w Polsce, tempo wzrostu cen benzyny – mimo obniżek VAT-u – należy do niemal największych w Europie” – mówił Zandberg i pytał w tym kontekście o marże pobierane przez PKN Orlen. Jak ocenił, galopadę cen wykorzystują duże korporacje, które podnoszą ceny i przyspieszają inflację. „Pan premier nie powiedział nic na temat tego, co rząd z tym robi” – stwierdził Zandberg. „Pan premier nie powiedział także, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość zagłosował przeciwko propozycji Lewicy, propozycji, żeby dla rodzin, które spłacają swoje pierwsze mieszkanie, zamrozić poziom WIBOR-u na poziomie sprzed pandemii, na uczciwym poziomie, dać tym rodzinom trochę realnego oddechu, a nie fałszywych wakacji kredytowych” – mówił polityk Lewicy.
Źródło: wpunkt.online
10 06 2022 Kowidowa pralnia pieniędzy.
Pięćdziesięciu dwóch medyków zajmowało się jednym pacjentem. Bajka? Ne. Tak wynika z dokumentacji dotyczącej kowidowych szpitali......
…..lekarz na kowidowych dodatkach w ciągu miesiąca zarabiał więcej niż Polak pracujący za najniższą krajową przez cały rok.......
Najwyższa Izba Kontroli wzięła się za sprawdzanie wypłat kowidowych dodatków(......) Jeden z lekarzy, który pracował w trzech placówkach równocześnie, pobrał dodatek w każdej z mich - łącznie niemal 38 tys. złotych miesięcznie.......
…...biedni dyrektorzy szpitali, którzy mieli wykazać komu i ile się należy nie wiedzieli według jakich zasad powinni wypłacać środki. Na przykład nie wiedzieli, czy lekarzowi, który przepracował jeden dzień na oddziale kowidowym powinni wypłacić dodatek proporcjonalnie do jego aktywności zawodowej, czy za cały miesiąc......
Dyrektor szpitala na kowidowych oddziałach przepracował w rekordowym miesiącu 368 godzin, jego zastępca 422 godziny. Łatwo policzyć, że jeden (…...) przy takim poświęceniu wicedyrektor za miesiąc pracy wystawił rachunek na 110 tys. złotych......
Pieniędzy nie ma, winnych brak. Co najwyżej, medykom przybyło po dobrym samochodzie w garażu, mieszkaniu dla dziecka, wnuczka, czy zdjęć w albumie z egzotycznej wycieczki na koniec świata. Ale przecież im się należało.......
Więcej na podstronie Polityka


10 06 2022 Gorąco w Sejmie. Kosiniak-Kamysz do Morawieckiego: Pan jest patologicznym kłamcą.
Premier Morawiecki w Sejmie: Potrzebujemy współpracy i wspólnej walki, aby walczyć o lepszy los Polaków. Nie potrzebujemy wroga wewnętrznego. Dla nas najważniejsze jest to, co dzieje się w Polsce. Dlatego nie donoście na Polskę, bo to jest haniebne......
I uwaga: pan premier Morawiecki zarobi tym więcej, im większa będzie inflacja, a więc nie zależy mu na tym, żeby tę inflację zbijać, bo straci. A jak znamy Morawieckiego i jego chciwość, możemy zakładać, że pociągnie nas na dno, żeby zarobić - mówił poseł KO.......
Zarabiam całkiem dobrze, 10 tys. /m-c. Żeby nazbierać 5 mln to musiałbym zbierać 41 lat i nic nie jeść. Ciekawe. Chyba żeby mi ktoś działkę opchnął np. w Wrocławiu za 50 tysi, a ja bym ją sprzedał za 5 mln. To by wszystko uprościło......
Więcej na podstronie Aktualności


10 06 2022 Tusk dołącza do Putina  i "blokuje" ukraińskie zboże.
Nasz człowiek w W-wie ( wg. Rosjan) nijaki,  Tusk niczym pokorne ciele dwie matki ssie, matkę niemiecką, w ostatnim czasie Merkel i ciele rosyjskie.
Jeżeli chodzi o Merkel, to sympatie do niej spowodowane jest kilkoma czynnikami, rodzinnymi i być może aktami Stasi, bo jak ćwierkają wróbelki, był współpracownikiem dedeerowskiej służby bezpieczeństwa o pseudonimie „Oskar” a w przeciwieństwie do akt UB , akta Stasi nie płonęły i być może Merkel powiedziała co w nich jest na Tuskai i co on podpisał. 
Jakie kwity mają  na Tuska Rosjanie nie wiem, ale chyba mocne, skoro w grożącej światu zwłaszcza w Afryce i niektórych krajach Azji klęsce głodu, przez  blokowanie przez Rosjan Ukraińskich portów , w czasie gdy Ukraina nie może wyeksportować  swojego zboża, a pojawia się szansa, że przynajmniej część tego zboża przez porty polskie , pojawia się on Opposition Führer i straszy polskich rolników, że eksport przez Polskę, może „wiecie rozumiecie” odbić się na polskich rolnikach. Niemal natychmiast propaganda rosyjska cytuje słowa Tuska, bo jakże nie cytować ich człowieka w W-wie. Tusk stroi się w różne piórka, zależnie od okoliczności. Warto przypomnieć wypowiedź Tuska  po aneksji Krymu w 2014 r. : Pomoc Ukrainie to „antyrosyjska krucjata” i „narażanie Europy”. Tak Tusk bronił swojej polityki w 2014 r. i dalej Polska, póki jestem premierem polskiego rządu, nie stanie na czele antyrosyjskiej krucjaty jak widać  jak to się mówi „ stara miłość nie rdzewieje”, ale żeby kochać Rosjan pełną miłością najprawdopodobniej pomagają dokumenty będące w rękach Rosjan. Tusk niczym kameleon zmienia się w zależności od okoliczności i miejsca w którym jest. Mówi, że sprzeciwiał się swojej patronce Makreli w sprawie Nord Stream II, że na Ukrainie jest szanowany i szereg innych bzdur przy okazji ma amnezje, bo nie pamięta tego co powiedział parę lat wcześniej.
Źródło: niepoprawni.pl
„Polak potrafi”, nie cierpię Tuska bo ukradł mi emeryturę z OFE, ale może mieć rację: "Jeżeli jakiś wagon, albo ciężarówka zboża znajdzie się na rynku polskim, to nie będzie miała żadnego wpływu na ceny zbytu w Polsce. " Serio? A jeśli tych wagonów będzie 500+? Tanie zbożne zaleje polski rynek, ceny poszybują w dół.......a wtedy czeka nas krach gospodarczy!? 
Z forum: A może ten "nasz człowiek w Warszawie" liczy na jakieś miejsce w Dumie?  Skoro już nie kieruje EPL-em to jest teraz wolny strzelec. Do wynajęcia.
Nienawidzący polskiego patriotyzmu Tusk jako wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel - łącznie z postbolszewicką, mafijną PO latami rabującą i Polskę i Polaków - wykonują wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez rosyjską agenturę w UE i w Niemczech. Mafiozi z PO czy też finansujący PO - chcą „żeby było jak było” - czyli powrotu możliwości bezkarnego rabowania setek miliardów złotych i Polakom i Polsce. Sowiecko-rosyjska agentura w Niemczech jest liczna - włączając obecnego kanclerza Niemiec zakochanego w sowieckiej tzw. NRD.

10 06 2022 Kaczyński chce, żeby Cieślak sam podał się do dymisji i grozi, że w innym wypadku zostanie odwołany.
Oczekuję od ministra w KPRM ds. samorządu Michała Cieślaka, że poda się do dymisji; jak się nie poda, będzie odwołany – oświadczył w środę w Sochaczewie wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński. Sprawa ma związek z incydentem jaki miał miejsce w Pacanowie. Kaczyński swoje spotkanie z mieszkańcami Sochaczewa rozpoczął od – jak mówił – sprawy, która bulwersuje dużą część opinii publicznej, czyli sprawy ministra Cieślaka.
Szef PiS podkreślał, że jego ugrupowanie radyklanie różni się od politycznych przeciwników. „Oni by pewnie uważali, że wszystko jest w porządku, bo przecież dla nich nawet ludzie, którzy mają już rozprawę sądową są w porządku” – mówił, zaznaczając, że nie chce wskazywać na nazwiska.
„Żadni świadkowie, żadne przestępcze nawet historie, tak zgodnie z doktryną Neumanna nikomu nic złego nie czynią” – dodał Kaczyński. Przypomniał dawną, nagraną wypowiedź polityka PO Sławomira Neumanna, który mówił, że sądy są nasze i kto będzie lojalny wobec PO temu nic nie grozi. „Na tym właśnie polega brak praworządności w Polsce, a nie na tym, że nasza władza łamie praworządność” – podkreślił szef PiS.
Wskazał, że PiS jest zupełnie inne i „dlatego już teraz mówię publicznie, że oczekuję od pana ministra, że się poda do dymisji”. „Jak się nie poda, będzie odwołany” – zaznaczył szef PiS.
Kaczyński zwrócił uwagę, że Cieślak jest przedstawicielem jednej z partii tworzących Zjednoczoną Prawicę, dlatego „to jego miejsce będzie zachowane dla tego ugrupowania”. „Nie będziemy karać ugrupowania, bo ono tutaj niczemu nie jest winne. Będzie to wyciągnięcie wniosku wobec kogoś kto się zachował tak jak polityk, człowiek w randze ministra w żadnym wypadku nie może się zachowywać, nawet jeżeli padł ofiarą agresji” – powiedział Kaczyński. Redakcja portalu wyborcza.pl w Kielcach napisała we wtorek, że naczelniczkę poczty z Pacanowa (Świętokrzyskie) czekają surowe konsekwencje za to, że pożaliła się ministrowi w KPRM ds. samorządu Michałowi Cieślakowi na drożyznę. „GW” napisała, że wybrany do Sejmu ze  świętokrzyskiej listy PiS poseł Partii Republikańskiej przyszedł do placówki, by odebrać listy. Naczelniczka poczty w rozmowie z gazetą przyznała, że kiedy go rozpoznała, pożaliła mu się na obecną sytuację związaną z drożyzną. „W błyskawicznym tempie została wezwana +na dywanik+. Usłyszała, że zostanie zwolniona. Poczta Polska przyznaje tyle, że skarga (ministra na naczelnik – PAP) wpłynęła i jest wyjaśniana” – podał portal. Według wyborcza.pl naczelnik jeszcze w piątek została odsunięta od kierowania pocztą w Pacanowie. Formalnie wypowiedzenia nie dostała, a obecnie przebywa na urlopie. Cieślak w środę pytany przez dziennikarzy w Sejmie o sprawę naczelnik poczty w Pacanowie oświadczył: „Jest mi przykro, że ta sytuacja miała miejsce. Moją intencją nie było przekazanie naczelnikowi, czy nie było przekazanie przełożonemu pani naczelnik informacji o tym, że ktoś w jakiś sposób narzeka, że jest drogo, że są problemy ze spłatą kredytu, ponieważ każdego w jakimś stopniu ta sprawa dotyczy. Każdy z nas jest w tej sytuacji. Rozmawiałem z panem prezesem, może ja się zachowałem zbyt impulsywnie, ale dziś pewnie bym się tak nie zachował w tej sytuacji, ale z tego co wiem, to ta sytuacja jest wyjaśniana”.
Źródło: wpunkt.online
Rząd krytyki się nie boi, o ile ona go nie dotyczy!? Tak wygląda wolność słowa po pisowsku!? 
07 06 2022 Premier Morawiecki z uznaniem o polskiej broni: "Budujemy silną armię, opartą o naszą myśl". Foto
Bezpieczeństwo jest najwyższym priorytetem rządu Prawa i Sprawiedliwości - powiedział w Stalowej Woli Premier Mateusz Morawiecki......
Premier przekonywał, że obecnie polska broń jest wysoko ceniona. - Grot, Piorun, Krab - to są te rodzaje broni, o które dzisiaj jesteśmy nagabywani, proszeni o ich sprzedaż......
Jak to mawiał tow. Wiesław: Gdybyśmy mieli blachy, to byśmy produkowali konserwy. Ale nie mamy mięsa.......
Więcej na podstronie Aktualności


07 06 2022 Tusk uderza w rząd. "Miks energetyczny Polski dzisiaj to biedaszyby i chrust".
Mamy rzeczywiście dramatyczną sytuację, bo mówimy w tej chwili nie o wielkich zakładach pracy, o przemyśle, tylko mówimy o 4 milionach ludzi uzależnionych od węgla, bo w ich gospodarstwach domowych używa się węgla jako podstawowego paliwa – powiedział Donald Tusk......
Na pewno nie zostawimy Polaków z ceną 2,5 tys. - 3 tys. Na pewno ta cena będzie akceptowalna, mniej więcej na takim poziomie, z jakim Polacy się stykali, zanim Putin nie napadł na Ukrainę (…..)- powiedział premier.......
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2022 Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu. Ma mieć następcę.
Zbliża się moment opuszczenia rządu przez Jarosława Kaczyńskiego, który zrezygnuje ze stanowiska wicepremiera oraz szefa komitetu ds. bezpieczeństwa. Radio ZET podaje, że obowiązki prezesa PiS ma przejąć minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. To rozwiązanie popiera m.in. Jacek Sasin. Jednocześnie Błaszczak pozostanie na stanowisku ministra obrony narodowej. Jarosław Kaczyński pojawił się w rządzie w październiku 2020 r. Został wicepremierem oraz przewodniczącym Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Polityk zapowiadał, że chce zrezygnować z tych stanowisk i skoncentrować się na przygotowaniu PiS do nadchodzącego maratonu wyborczego: wyborów parlamentarnych, samorządowych i europejskich w 2023 i 2024 r. — Wszystko wskazuje na to, że ten moment się zbliża — powiedział w poniedziałek w Radiu ZET Michał Dworczyk, pytany o to, czy Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu. Zdaniem szefa KPRM prezes PiS "odegrał niezwykłą rolę" w ostatnich miesiącach, a konsekwencją jego pożegnania z rządem będzie "pewien brak". Jarosław Kaczyński pojawił się w rządzie ze względu na napięcia w obozie Zjednoczonej Prawicy między premierem Mateuszem Morawieckim a ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Pierwsze nieoficjalne doniesienia o opuszczeniu rządu przez Kaczyńskiego pojawiły się w październiku 2021 r. Plany polityka pokrzyżował wybuch kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią, a potem inwazja Rosji na Ukrainę.
Źródło: onet.pl
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie....
A światłość wiekuista niechaj mu świeci.


07 06 2022 Mateusz Morawiecki skomentował zakup obligacji za 4,6 mln zł. Kluczowej kwestii nie wyjaśnia.
Mateusz Morawiecki w 2021 r. kupił obligacje skarbowe za 4,6 mln zł - napisał "Fakt", opierając się na oświadczeniu majątkowym premiera. Eksperci rynku finansowego wyliczyli dla dziennika, że po roku z samych odsetek szef rządu mógł zarobić 78 tys. zł. Polityk skomentował artykuł w dniu publikacji tekstu. Kluczowej kwestii jednak nie wyjaśnił. W oświadczeniu majątkowym premiera nie doprecyzowano, czy Mateusz Morawiecki wybrał obligacje dwu-, cztero- czy 10-letnie. Dlatego wysokość zysku nie jest dokładnie znana. Premier w dniu publikacji skomentował artykuł "Faktu". Szczegółów na temat oprocentowania i zysku, zaznaczmy od razu, nie szef rządu nie ujawnił. Media spekulują na ten temat, bo obligacje skarbowe są korzystniej oprocentowane niż lokaty bankowe. Premier stwierdził jednak: "Skoro nakłaniamy wszystkich Polaków, aby kupowali polskie obligacje, bo to jest coś, czego Polska dzisiaj w kryzysie rzeczywiście potrzebuje, ponieważ zmniejszyło się zainteresowanie polskimi obligacjami, to chyba dobrze, że w ślad za słowami, także moimi słowami, idą moje czyny". Mateusz Morawiecki swoją inwestycję nazwał "konsekwencją i wiarygodnością". Warto jednak zaznaczyć, że premier kupił obligacje w ubiegłym roku, a rząd głośno zachęca do ich zakupu od niedawna. Rzecznik rządu Piotr Müller pytany o zakup obligacji przez premiera odparł, że każdy obywatel ma prawo je kupić. Dodał, że w oświadczeniu premiera znalazły się wszystkie informacje, których ujawnienie jest obligatoryjne; zauważył też, że obligacje są tak skonstruowane, by można było za ich pośrednictwem walczyć ze skutkami inflacji.
Źródło: money.pl
Wiedział kiedy kupić, będzie też wiedział kiedy obligacje sprzedać!? Powiem tylko tyle bogatemu na dodatek politykowi, to byk się ocieli, a kogut znosi jajka!?
Z forum: Zarabiam całkiem dobrze, 10 tys. /m-c. Żeby nazbierać 5 mln to musiałbym zbierać 41 lat i nic nie jeść. Ciekawe. Chyba żeby mi ktoś działkę opchnął np. w Wrocławiu za 50 tysi, a ja bym ją sprzedał za 5 mln. To by wszystko uprościło.
Każdy może kupić? Tylko że ja nie mam 4 baniek. Ani działki na sprzedaż. Ja tylko uczciwie całe życie pracuję, już 40 lat, jestem tylko inżynierem a nie politykiem .
Jeszcze w grudniu twierdził oficjalnie, że inflacji nie ma i nie będzie ale dla siebie już w październiku informacyjne obligacje przytulil. Pedofilny biznesmen.

07 06 2022 Piotr Woźniak: 3 tys. za tonę węgla to zabójstwo. To cena nie do przeskoczenia.
"3 tys. zł za tonę węgla, który służy do ogrzewania i w dużej części do gotowania posiłków, dla gospodarstw indywidualnych - to jest zabójstwo, to jest nie do przeskoczenia cena" - mówi Piotr Woźniak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. "Potrzebna jest przyzwoita definicja ubóstwa energetycznego. W państwach unijnych, które są cywilizowane, np. w Wielkiej Brytanii i we Francji - definiuje się to jako 10 procent dochodów dyspozycyjnych. Czyli jeżeli 10 proc. pieniędzy, które ma gospodarstwo domowe, jest wydawane na potrzeby grzewcze, energię (...) - to taka rodzina jest kwalifikowana jako zubożała energetycznie i podlega wsparciu" - dodaje były minister gospodarki i były prezes PGNiG. I ocenia: "Wątpię, czy manipulacja cenowa na rynku odniesie skutek. Stąd jest tylko krok do reglamentacji, która zawsze jest katastrofą: czy to dotyczy butów, łyżwiarstwa figurowego czy węgla. Reglamentacja jest końcem systemu wolnorynkowego".
Gdyby import paliw nie był objęty sankcjami, to byłaby katastrofa, bo Federacja Rosyjska zalewałaby Europę, jak do tej pory, gotowymi paliwami, które są  w bardzo konkurencyjnej cenie. Ta wieloletnia taktyka FR polegająca na tym, że się gotowe paliwa oferuje w niskiej cenie, doprowadziła od rozkładu przemysłu rafineryjnego w Europie - mówił Piotr Woźniak w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM. Były minister gospodarki twierdzi też, że Polska ma wystarczające złoża węgla, żeby zaspokoić własne potrzeby energetyczne. Zasobów węgla energetycznego przyzwoitej jakości mamy w złożach 3,6 mld ton przy produkcji rocznej rzędu 50 mln ton - mówił Woźniak. Jego zdaniem na przeszkodzie w wydobyciu może stanąć rozporządzenie Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które nakazuje zamknięcie od 1 stycznia 2024 r. wszystkich stacji odmetanowania. To, zdaniem Woźniaka, wyrok dla kopalni na Górnym Śląsku. Każda z tych kopalń ma trzeci albo czwarty stopień zagrożenia metanowego. Przy zamknięciu wszystkich tych stacji odmetanowania, żaden kierownik ruchu, żaden szef kopalni nie pośle ludzi na dół. Moment zamknięcia stacji odmetanowania oznacza, że górnośląskie zagłębie węglowe staje - przekonywał były minister gospodarki.
Źródło: rmf24.pl
Węgiel ponad 3000 zł za tonę. Trzeba się będzie uśmiechnąć znowu do śmieci, oj będzie smog :) Greta oszaleje... 
06 06 2022 PiS rusza w trasę. To miasto prezes Kaczyński odwiedzi jako pierwsze.
Sochaczew będzie pierwszą miejscowością jaką wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński odwiedzi w ramach objazdu po kraju - wynika z nieoficjalnych jeszcze informacji. W sobotę prezes PiS wezwał polityków Zjednoczonej Prawicy do mobilizacji i spotkań z wyborcami. Kaczyński podczas sobotniej konwencji oświadczył, że nikt nie opowie Polakom o dokonaniach rządu Zjednoczonej Prawicy, lepiej niż politycy jego ugrupowania.
- Kto to ma opowiedzieć, jeśli nie my, jeśli nie partia. To my musimy to zrobić, dlatego ogłaszam mobilizację PiS i całej Zjednoczonej Prawicy - wezwał Kaczyński. "Ale to nie jest hasło, to jest objazd kraju - stara, wypróbowana metoda" - dodał prezes PiS. Pierwszym punktem objazdu Kaczyńskiego po kraju ma być Sochaczew na Mazowszu. Z kolei premier Mateusz Morawiecki już w czwartek będzie w Rutkach, na Podlasiu.
Źródło: niezalezna.pl
Kaczyński rusza w trasę niczym kopia obrazu  Matki Boskiej Częstochowskiej który od lat krąży po parafiach w całej Polsce od 1957 roku.

06 06 2022 Kosiniak-Kamysz: PiS przedstawił program 5-10-15; chleb po 5 zł, benzyna po 10, olej po 15.
Powiedział w niedzielę w Łodzi prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując sobotnią konwencję PiS. Według niego to „realna abdykacja z rozwiązywania problemów”. W sobotę w podwarszawskich Markach odbyła się konwencja PiS, na której prezes partii Jarosław Kaczyński ogłosił mobilizację Zjednoczonej Prawicy i zapowiedział objazd polityków po kraju, aby rozmawiać o dotychczasowych rządach jego formacji. Kaczyński mówił m.in. o patriotyzmie, bezpieczeństwie i podsumowywał dotychczasowe działania PiS ws. programów społecznych. Kosiniak-Kamysz podczas niedzielnej konferencji prasowej w Łodzi, odnosząc się do wystąpienia Kaczyńskiego, ocenił, że PiS przedstawił w sobotę program 5-10-15. „Chleb po 5 zł, benzyna po 10, olej po 15. Taki program został przestawiony wczoraj przez PiS. To akceptacja programu, do którego doprowadzili. Nie widzę podstaw do zaufania rządzącym, z uwagi na to, że nie powiedzieli, w jaki sposób chcą ulżyć w tej trudnej sytuacji w związku z bardzo wysokimi cenami benzyny, które przerzucą się zaraz na ceny żywności, z bardzo wysokimi cenami opału, energii, które przerzucą się na inne towary i usługi” – powiedział szef PSL. „Na pytania, które są najważniejsze, nie widziałem wczoraj odpowiedzi. To realna abdykacja z rozwiązywania problemów. Bardziej je mnożą, niż próbują rozwiązać” – dodał.
Przekonywał, że PSL ma receptę, by ulżyć Polakom w czasach wysokiej inflacji i kosztów życia. Wskazał między innymi, że aby obniżyć wysokie raty kredytów hipotecznych, marża w bankach powinna zostać obniżona do 0 procent. „Jeśli stopy procentowe były niskie, bankowcy mówili, że muszą mieć wysokie 3-procentowe marże, żeby coś zarobić. Dziś stopy są powyżej 6 proc., a marże zostały na poziomie 3 proc. Premier (Mateusz) Morawiecki mógłby zerowe marże szybko wprowadzić, bo przecież jest bankowcem i jego koledzy są szefami banków” – mówił Kosiniak-Kamysz. Dodał, że rozwiązaniem dla wysokiej inflacji są inwestycje. Jego zdaniem bez postawienia na nowoczesne technologie nie będzie zahamowania inflacji. „Jeśli będzie tylko  konsumpcja, to inflacja będzie się nakręcać. Muszą być pieniądze na rynku, ale musi być na to pokrycie w pracy” – tłumaczył. Z kolei w sprawie zmniejszenia wysokich cen za opał rozwiązaniem w opinii szefa ludowców jest zwiększenie wydobycia węgla w polskich kopalniach i zlikwidowanie marży pośredników. „Te ceny, które są w kopalni powinny być utrzymane dla wszystkich. Węgiel w kopalni jest po 900-1000 zł, wyjeżdża z niej, przejedzie kilka kilometrów i jest po 3-4 tys. zł. To jest odpowiedzialność rządu. Mają wprowadzić takie rozwiązania, które umożliwią zakup węgla na zimę wszystkim, którzy tego potrzebują. Dziś jest to niemożliwe. 13. i 14. emerytura złożona razem nie dają tony węgla na zimę” – podkreślił.
Źródło: wpunkt.online
Benzyna ponad 8 zł za litr, chleb sprzedają na kromki, a margarynę na małe łyżeczki, i nikt nie protestuje, ba Kaczyńskiego wychwalają pod niebiosa!?
Wysoka inflacja jest w krótkim czasie dla rządu korzystna, ponieważ zwiększa dochody do budżetu państwa (szczególnie z podatku VAT i składek do ZUS-u) i zmniejsza wartość długu publicznego. Balcerowicza już przerabiałem, teraz czyha dużo groźniejszy Morawiecki, i jego wizja pracy za miskę ryżu, i mieszkanie w szałasie, dla przeciętnego Polaka!?
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!?

06 06 2022 „Skandal. Kuriozalne wystąpienie, pokazujące małość tego człowieka”. Tusk znów zabłysnął...
- powiedział o słowach Donalda Tuska Zbigniew Kuźmiuk w programie W Punkt. Gość Katarzyny Gójskiej w Telewizji Republika odniósł się do komentarza Tuska, straszącego polskich rolników transportami ukraińskiego zboża przez nasz kraj. "To jest transport przez Polskę, do naszych portów i dalej do portów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Nie będzie miał żadnego wpływu na ceny w Polsce" - podkreślił Kuźmiuk. W swojej dzisiejszej wypowiedzi Donald Tusk wyraził obawę, że wsparcie ukraińskiego rolnictwa, będzie... konkurencją dla polskich rolników. Nie zauważając przy tym na potrzeby wręcz całego świata, który odczuwa obecnie braki zboża. Jest wojna, jest blokada portów, coraz więcej transportów (z produktami rolnymi) idzie z Ukrainy przez Polskę do innych krajów, ale z punktu widzenia polskich rolników oznacza to, że część tych zbóż będzie sprzedawana tutaj w Polsce po wyraźnie niższych cenach. To także powoduje, że opłacalność produkcji polskiego rolnika może okazać się bardzo kłopotliwa - powiedział  Tusk na Dolnym Śląsku. Ta wypowiedź jest skandaliczna w sytuacji, kiedy przez 7 lat Donald Tusk był premierem polskiego rządu, przez 5 lat szefem Rady Europejskiej, w tej wypowiedzi wydaje się, że on kompletnie nie rozumie, jak wygląda Europa i świat po inwazji Rosji na Ukrainę. Przecież od wielu tygodni trwa batalia o to, żeby z Ukrainy wywieźć 25 milionów ton zboża, bo jeżeli tego nie zrobi Ukraina, Polska i Unia Europejska, to w krajach północnej Afryki, Bliskiego Wschodu będziemy mieli do czynienia z głodem i w konsekwencji z gigantyczną falą emigracji na terytorium Unii Europejskiej - powiedział Zbigniew Kuźmiuk. Przecież to jest operacja, w którą zaangażowały się nie tylko te dwa państwa - Polska i Ukraina - ale cała Unia Europejska. I Komisja Europejska nawet jest gotowa finansować ten transport zboża do krajów Afryki Północnej - dodał. Jak zauważył Kuźmiuk, Tusk, który niedawno odszedł ze stanowisk europejskich "zdaje się tego nie rozumieć" i na spotkaniu z rolnikami próbuje "ugrać jakieś punkty dla Platformy". 
Podkreślmy, to jest transport przez Polskę, do naszych portów i dalej do portów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Jeżeli jakiś wagon, albo ciężarówka zboża znajdzie się na rynku polskim, to nie będzie miała żadnego wpływu na ceny zbytu w Polsce. To jest jakieś kuriozalne wystąpienie, pokazujące małość tego człowieka - ocenił Kuźmiuk.
Źródło: niezalezna.pl
„Polak potrafi”, nie cierpi Tuska bo ukradł mi emeryturę z OFE, ale może mieć rację: "Jeżeli jakiś wagon, albo ciężarówka zboża znajdzie się na rynku polskim, to nie będzie miała żadnego wpływu na ceny zbytu w Polsce. " Serio? A jeśli tych wagonów będzie 500+? Tanie zbożne zaleje polski rynek, ceny poszybują w dół.......a wtedy czeka nas krach gospodarczy!? 
05 06 2022 "Stan po Burzy". Agent SB głównym kadrowym PiS w spółkach. Morawiecki "sanuje" sądy na kolacyjkach z Manowską.
Jednym z głównych haseł tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości w wersji PiS było odsunięcie sędziów, działających pod dyktando polityków......
Co prawda PiS Izbę Dyscyplinarną SN zlikwidował, ale sędziowie tacy jak Juszczyszyn — wbrew postulatom Brukseli — nie są przywracani do pracy.......
…..ilekroć autorzy "Stanu po Burzy" Agnieszka Burzyńska ("Fakt") oraz Andrzej Stankiewicz (ONET.PL) pokazują tę drugą teczkę Kujdy, tylekroć Kujda dostaje awans......
Więcej na podstronie Aktualności


05 06 2022 Dlaczego wojna zlikwidowała koronawirusa?
W lutym 2022 roku zaczęła się wojna na Ukrainie i nagle skończył się Covid w mediach. Dlaczego? Co się stało? Wirus się Putina przestraszył? To, że nikt nie testuje uchodźców, że nie muszą odbywać kwarantanny, jest bardzo proste do wytłumaczenia. Po prostu przekręt kowidowy nie ma związku z biologią, medycyną i mikrobami - to jest przekręt polityczno- finansowy. Uchodźcy z Ukrainy nie są żadnym zagrożeniem epidemiologicznym, bo nie ma ani u nich, ani u nas, żadnej pandemii groźnej choroby. Mamy po prostu, jak co roku, epidemię przeziębień, które wywołują rinowirusy i koronawirusy. Nie ma żadnej potrzeby by testować to jaki konkretnie wirus wywołuje przeziębienie, bo one wszystkie dają te same objawy i te same skutki. Wielkie koncerny już miliardy na przekręcie kowidowym zarobiły, sprzedając zbędne testy, maseczki i szczepionki - więcej się z frajerskich rządów już chyba nie da wycisnąć. Można więc przestać testować i szczepić. Szczególnie, że sezon chorób wirusowych powodujących przeziębienie już mija.
Panika związana z wojną jest paniką realną. To coś zupełnie innego niż sztuczna panika wykreowana przez media związana z przekrętem kowidowym. To, że media uczestniczyły w przekręcie kowidowym, nie oznacza, że wojny nie ma i że wojna to podobny przekręt oparty na oszustwie.
Propaganda w mediach jest oczywiście zawsze, ale w czasie wojny bardzo ważne jest to, by nie ulegać propagandzie wroga i rozpowszechniać swoją, która deprecjonuje wroga i dodaje zapału i chęci wszystkim, którzy z wrogiem walczą. Niemniej można stwierdzić, że większość tych, którzy informowali o przekręcie kowidowym w czasie wojny stoją po stronie Putina i powielają jego narrację. Wytłumaczę, dlaczego się tak dzieje. Tak zwani „antyszczepionkowcy” to są bardzo różne grupy ludzi. Większość z nich udało się wrobić w wiarę w różne bzdurne teorie spiskowe. W istocie to są denialiści. Oni rzeczywiście powtarzają dziś narrację Putina - bo to są po prostu głupki, którym można wcisnąć dowolny kit. Oni obok twierdzeń o szczepionkach placebo, czy nanorobotach bluetooth w szczepionkach, głoszą też astrologię, homeopatię, radiestezję, kreacjonizm, pola torsyjne i to, że Ziemia jest płaska. A teraz rozpowszechniają wiedzę tajemną o laboratoriach w korytarzach podziemnych ciągnących się w linii prostej z Azji do Ukrainy, w których produkuje się broń biologiczną i dlatego Putin słusznie bombarduje Ukrainę - trafia właśnie w wyjścia z tych tuneli. Oszołom wierzy Putinowi, bo wierzy w wiele różnych bzdur - on nie odróżnia Putina od UFO. Prawdziwi, rzetelni, naukowi krytycy przekrętu kowidowego nie mają z tym nic wspólnego i nie są specjalnie zgrupowani czy zorganizowani - po prostu piszą na czym polega ten przekręt powołując się na badania naukowe. Niestety wśród wszystkich „antyszczepionkowców” są w mniejszości. Żaden taki uczciwy sceptyk nie jest zwolennikiem Putina.
Moim zdaniem to bardzo prawdopodobne, że wciskanie kowidowym sceptykom różnych bzdurnych teorii spiskowych, w które uwierzyli, było inspirowane z Kremla. Wielu dało się na to nabrać. To wyraźnie widać na przykład wśród blogerów - obok rzetelnych informacji o przekręcie kowidowym przesyłają też różne bzdury i fakenewsy. Jak ktoś się dał nabrać na żyletki grafenowe w szczepionkach służące depopulacji to i na narrację Putina da się nabrać. Dzięki temu można podważać tłumaczenia wszystkich sceptyków kowidowych, nawet tych, którzy powołują się na badania naukowe. To była cwana zagrywka Kremla. Ale to i tak im nic nie dało, bo denialiści i ruskie trolle to nic nie znaczący margines w Polsce. Uchodźcy nie muszą nosić maseczek, nie podlegają kwarantannie, są niezaszczepieni i nie muszą się szczepić, a zaraza wcale się nie powiększa, więc każdy głupi już rozumie, że te wszystkie restrykcje związane z rzekomą pandemią to przekręt finansowy, a nie działania medyczne.
Źródło: salon24.pl
Wojna się skończy małpia ospa nas zaatakuje, bo covida już się nie boimy!?
04 06 2022 Nowe propozycje programowe PiS. Wojewoda lubelski zwraca uwagę na dwie ważne kwestie. Foto
W Markach pod Warszawą odbyła się dziś konwencja PiS, podczas której prezes Jarosław Kaczyński zaprezentował główne kierunki działań partii i koalicji rządzącej, przed kolejnymi wyborami parlamentarnym.....
Kaczyński w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na dotychczasowy dorobek rządów Zjednoczonej Prawicy, na zwiększenie wydatków na rodzinę, obronność i inwestycje, w tym strategiczne, jak CPK, czy przekop Mierzei Wiślanej......
Kaczyński rusza w trasę niczym kopia obrazu  Matki Boskiej Częstochowskiej który od lat krąży po parafiach w całej Polsce od 1957 roku......
Więcej na podstronie Aktualności


04 06 2022 Mocne słowa Ryszarda Majdzika o "nocy teczek": Do końca swojego życia nie zapomnę tego agenturze.
Rząd Olszewskiego został obalony 4 czerwca 1992 r. podczas tzw. nocnej zmiany, po ujawnieniu przez szefa MSW Antoniego Macierewicza archiwaliów SB (…..) Powodem odwołania rządu był strach przed tym, że prawda o komunistycznej agenturalnej przeszłości wielu przedstawicieli ówczesnych elit wyjdzie na jaw.....
Narodziny koalicji strachu. 5 czerwca 1992 r. tuż po północy rząd premiera Jana Olszewskiego został obalony nocą, po ciemku, tak, żeby naród o tym nie wiedział. Tylko dlatego, że prowadził politykę godną państwa niepodległego i na niepodległość się wybijającego.......
PiS zrodziło się z kłamstwa, kłamstwem zwalcza opozycję i kłamstwem prawdopodobnie wygra kolejne wybory. Mit założycielski PiS, to moment obalenia rządu Olszewskiego......
Więcej na podstronie Aktualności


04 06 2022 Jarosław Kaczyński ogłasza mobilizację PiS. "Naprzód, naprzód!".
"Ogłaszam mobilizację PiS i całej Zjednoczonej Prawicy. To nie jest hasło, to jest objazd kraju - stara, wypróbowana metoda" - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji partii. Wicepremier przez ponad godzinę podsumowywał ostatnie lata rządów Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że w ciągu 6,5 roku rząd PiS przeszedł przez bardzo trudne próby, a to oznacza - jak powiedział - że "mamy dobry rząd".
W tym kontekście ocenił, że zarówno pierwsza premier rządu Beata Szydło, jak i obecny premier Mateusz Morawiecki dali radę. 
Polacy powinni uczynić wszystko, jako obywatele, wyborcy, by ten rząd mógł kontynuować swoją misję. Ale to zależy także od nas, bo są fakty i są opowieści - zaznaczył.
W tym kontekście nawiązał do mediów i ocenił, że pluralizm został w nich przywrócony, choć "jeszcze nie jest pełen". Wskazywał, że w niektórych mediach "słyszymy opowieść o klęsce, o tym że wszystko źle". Trudno o tym wszystkim opowiadać, bo wstyd; trzeba oszczędzić tego wstydu - mówił. Chociaż to nie oznacza oczywiście, że nie popełniamy błędów i że jesteśmy bez grzechów. To oni tak twierdzą o sobie, my tak nie twierdzimy - wtrącił.
"Naprzód, naprzód i jeszcze raz naprzód". A kto to ma opowiedzieć, jeśli nie my, jeśli nie partia. To my musimy to zrobić, dlatego ogłaszam mobilizację PiS i całej Zjednoczonej Prawicy - wezwał Kaczyński. Ale to nie jest hasło, to jest objazd kraju - stara, wypróbowana metoda - dodał. Już dziś w trasę rusza premier Mateusz Morawiecki. Dziękuje ci, Mateuszu - powiedział. Ja już w przyszłym tygodniu będę w drodze i ruszymy w tę drogę z tą opowieścią, którą tutaj starałem się państwu przedstawić i z bardzo wieloma jeszcze faktami - zapowiedział Jarosław Kaczyński. Jak podkreślał prezes PiS, "nigdy żaden rząd, a mówię to o całym okresie sześciu i pół lat (rządów PiS - przyp.red.), nie uczynił tyle dla Polski, co my". Kończę jednym wezwaniem: naprzód, naprzód i jeszcze raz naprzód. Do zwycięstwa - apelował.
Kiedy koniec inflacji? "Nie będę przedstawiał żadnych scenariuszy" Trzecią plagą - po covidzie i wojnie w Ukrainie - jest inflacja - przekonywał na konwencji Kaczyński. Musimy tę inflację opanować - mówił prezes. Szef PiS otwarcie przyznawał, że nie umie odpowiedzieć, kiedy ceny przestaną rosnąć w takim tempie. Musimy inflację opanować. Nie będę przedstawiał żadnych scenariuszy, żadnych terminów. Nawet najlepsi ekonomiści nie potrafią, a co dopiero prosty polityk - mówił. Wicepremier przypominał też, że są wśród nas i tacy, którzy pamiętają inflację przed 1989 rokiem, w tym hiperinflację. Tu musimy postawić wszelkie możliwe tamy, żeby to się nam nie przydarzyło. I nie przydarza - podkreślił. Jak zauważa dziennikarz RMF FM Roch Kowalski, żadne recepty, żadne propozycje rozwiązań nie padły. Prezes przez ponad godzinę wymieniał sukcesy: ustawienie muru na granicy z Białorusią, wzrost nakładów na ochronę zdrowia czy oświatę. W ostatnich wypowiedziach prezes narzekał na swoich działaczy. Zarzucał im, że skoncentrowali się na odcinaniu kuponów, a nie na walce o wyborców. Dlatego w przyszłym tygodniu politycy mają ruszyć w objazd kraju.
Przeprosiny na początek konwencji. Jak zauważa dziennikarz RMF FM Roch Kowalski, konwencja PiS zaczęła się od zamieszania i to jeszcze przed oficjalnym startem. Podwarszawskie Marki zostały zablokowane przez rządowe pojazdy. Działacze mieli problem z dostaniem się na miejsce, a kiedy już docierali, okazywało się, że nie wejdą do środka. Partia nie policzyła, ilu działaczy zaprosiła i w konsekwencji część z nich wystąpienie oglądała na telebimach przed budynkiem. Stąd przeprosiny prezesa Kaczyńskiego. Zawiedliśmy, nie wiedzieliśmy, że będzie nas aż tak dużo. Przepraszam, bardzo przepraszam - mówił.
Źródło: RMF/PAP
Odsunąć PiS od władzy, i co dalej!? To nie PiS jest winny ale Kaczyński!? Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi. Zawsze dziwiło mnie jak jeden człowiek, na dodatek schorowany staruszek może tak bezwzględnie podporządkować sobie tylu ludzi, co takiego posiada, że słuchają go jak Boga. Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego.
Z forum: Pan Kaczyński w doskonałej kondycji i jak zawsze interesujące przemówienie. Uwielbiam go słuchać, bo nigdy nie leje wody, a każde słowo ma znaczenie. Mądrość , przewidywalność i niekłamana troska o Polskę i Polaków.

04 06 2022 Coraz bardziej „odlotowe” wypowiedzi Tuska w jego „marszu po władzę” w Polsce.
Frustracja Donalda Tuska po odejściu ze stanowiska przewodniczącego EPL, pół roku przed upływem kadencji, musi być bardzo duża, skoro jego publiczne wypowiedzi mają charakter coraz bardziej „odlotowy”. We wczorajszym wywiadzie w TVN24, nie tylko stwierdził, że „władzę i odpowiedzialność za Polskę jest gotów przejąć choćby dzisiaj” ale także, że „gdyby rządził on i Platforma żaden z tych problemów, które dzisiaj trzeba rozwiązywać, by nie zaistniał i w tym kontekście wymienił inflację”. Przecież we wszystkich krajach, które dotknął zarówno gwałtowny wzrost cen nośników energii, a także wyraźny wzrost cen surowców rolniczych (a dotyczy to większości krajów na świecie), mamy przecież do czynienia z podwyższoną inflacją. Twierdzenie, że Tusk i jego partia, gdyby rządzili, do tego nie dopuścili jest więc tak absurdalne, że wręcz nie wypada prowadzić polemiki w tej sprawie. Zresztą internauci skomentowali to stwierdzenie tak jak na to zasługiwało, że „gdyby rządził Tusk, nie byłoby niczego”, nawiązując do słynnej wypowiedzi kandydata na prezydenta Białegostoku, Krzysztofa Kononowicza, który twierdził podobnie, że „jeżeli będzie rządził, to nie będzie niczego”. Zresztą od momentu powrotu do polskiej polityki latem poprzedniego roku, Tusk zasłynął już z wielu absurdalnych wypowiedzi, między innymi twierdził, że to ówczesna premier Ewa Kopacz w 2015 roku przygotowała rządowy program „podobny do 500 plus” ale w związku z utratą władzy, Platforma nie mogła go wprowadzić. Przez wiele miesięcy zapewniał, że jako szef EPL zabiega o przyjęcie polskiego KPO, choć to europosłowie Platformy będący członkami tej europejskiej partii byli inicjatorami debat w PE o praworządności w Polsce i wręcz regularnie głosowali za rezolucjami, które nakazywały Komisji Europejskiej blokowanie środków dla Polski.
Ostatnia z tych kilkunastu rezolucji przeciwko Polsce była głosowana w dniu 4 maja, a debata ją poprzedzająca, na wniosek europosłów z Platformy odbyła się dzień wcześniej, kiedy w Polsce obchodziliśmy Święto Konstytucji 3 maja. Zupełnie niedawno także w TV24 twierdził, że to on zablokował sprzedaż Lotosu, Rosjanom, choć jego publiczna wypowiedź z wiosny 2011 roku, że sprzedaż aktywów Skarbu Państwa także Rosjanom jest jak najbardziej zgodna z polskim interesem, jest przecież powszechnie znana. Tusk nawiązując do odtajnionego pisma ministra skarbu Aleksandra Grada do prezesa Lotosu Pawła Olechnowicza z października 2011 roku, stwierdził że „Ta notatka, którą ujawniają, świadczy dokładnie o czymś przeciwnym. To ja, dokładnie ja, zablokowałem możliwość sprzedaży Lotosu Rosjanom”. Następnie pytany o głosowanie w sprawie obywatelskiego projektu ustawy blokującego możliwość sprzedaży firm o charakterze strategicznym, pod którym zebrano ponad 200 tys. podpisów tak tłumaczy sprzeciw w tej sprawie Platformy „Nie, głosowaliśmy za tym, żeby to nie ówczesna opozycja, nie Kaczyński i nie PiS, decydowali o naszych strategicznych decyzjach. Przegrali wybory, wiec nie chcieliśmy, żeby w trybie głosowań sejmowych, coś nam dyktować”. Ale Tusk ma nie tylko wypowiedzi „odlotowe” ale także wypowiedzi brzmiące niezwykle groźnie. Przypomnijmy, że niedawno podczas spotkania z wyborcami w Stargardzie w województwie zachodniopomorskim, przewodniczący Tusk na tyle zradykalizował swoje poglądy, że stwierdził, że po wygranych wyborach, „nie będą potrzebne długie procesy legislacyjne”, żeby dokonać zmian w sądownictwie. Jak dalej wyjaśnił „wystarczy kilku odważnych ludzi, którzy wyproszą panie i panów, którzy nielegalnie zajmują miejsca i wyprowadzi się ich z budynków, po prostu”. Tusk widzi rozwiązania siłowe także w innych dziedzinach niż sądownictwo, jego zdaniem „nie trzeba ani jednej, ani stu ustaw”, trzeba będzie szybko działać, żeby przywrócić poprzedni stan rzeczy, w domyśle sprzed rządów Prawa i Sprawiedliwości. Człowiek, który jeszcze niedawno odmieniał „praworządność” przez wszystkie przypadki i wręcz fizycznie cierpiał w związku z jego zdaniem, brakiem praworządności w Polsce, nagle zmienił poglądy i sugeruje, że gdy będzie znowu rządził, pozwoli na „rozwiązania siłowe” wobec oponentów politycznych. A więc Tusk ma nie tylko wypowiedzi „odlotowe” ale i groźne, sugerujące wręcz przemoc fizyczną wobec przeciwników politycznych.
Źródło: naszeblogi.pl
Dorzynanie Tuska trwa. Ciekawe kiedy Trzaskowski się obudzi? A ja tak sobie myślę, gdyby Tusk sprzedał Lotos Ruskim, to dzisiaj paliwo byłoby po 4.00 złote za litr, i nie byłoby Obajtka, Glapińskiego, i Morawieckiego !? 
02 06 2022 Kulisy "nocnej zmiany" sprzed 30 lat. "Znów mamy opozycję, której się wydaje, że jest europejska".
Od czasu okrągłego stołu istniał spór, jaka ma być Polska. Czy ma być krajem niezależnym, czy decyzje będą zapadały w Warszawie czy poza granicami kraju.....
Dziś, tak jak 30 lat temu, stoimy wobec opozycji, która nie zabiega o rację stanu, tylko o własne interesy......
Zło w Polsce miało swój początek w noc w której obalona Olszewskiego!? W tym wydarzeni brał aktywny udział Tusk!? A pamiętacie to: Wasz prezydent, nasz premier......
Więcej na podstronie Aktualności
02 06 2022 Połączenie Orlenu i Lotosu staje się faktem. Obajtek: "Budujemy silny koncern multienergetyczny".
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zaznaczył, że przejęcie Grupy Lotos przez Orlen przyczyni się do zwiększenia wartości aktywów. "Podobnie jak w przypadku wcześniejszych przejęć realizowanych przez Grupę Orlen, także teraz w pełni wykorzystamy mocne strony połączonych podmiotów" - stwierdził szef Orlenu. Obajtek zaznaczył, że bezpieczeństwo energetyczne Polski i jej rozwój gospodarczy są ze sobą ściśle związane. "Dlatego budujemy silny koncern multienergetyczny, łącząc potencjał PKN Orlen i Grupy Lotos, a w przyszłości także PGNiG" - podkreślił. Obajtek wskazał, że uzgodniony i podpisany plan połączenia Orlenu z Lotosem określa warunki transakcji i parytet wymiany akcji. - Tylko jako jedna grupa o zdywersyfikowanych przychodach, odporna na niezwykle dynamiczne zmiany w otoczeniu makroekonomicznym, będziemy w stanie skutecznie odpowiadać na pojawiające się wyzwania i przeprowadzimy Polskę przez trudną i wymagającą, lecz konieczną transformację energetyczną - stwierdził Obajtek. Dodał, że wsparciem w realizacji tego celu będzie współpraca z silnym partnerem, globalnym liderem branży petrochemicznej i największym producentem ropy naftowej na świecie. Prezes Orlenu zaznaczył też: "W efekcie zapewnimy dalszy, dynamiczny rozwój naszego biznesu, na czym trwale skorzystają akcjonariusze, klienci indywidualni oraz lokalne społeczności. Proces fuzji PKN Orlen i Grupy Lotos od początku prowadzimy w dialogu ze stroną społeczną, uwzględniając jej ważną rolę w budowaniu silnego, zintegrowanego koncernu". PKN Orlen i Grupa Lotos poinformowały w komunikatach, że zarządy spółek uzgodniły i podpisały plan połączenia obu firm. Połączenie nastąpi poprzez przeniesienie majątku Grupy Lotos do PKN Orlen. Jak wyjaśniono, firmy ustaliły, że w zamian za 1 akcję Lotosu akcjonariusze tej spółki otrzymają 1,075 akcji PKN Orlen. 
Źródło: niezalezna.pl
Co mi ze zwiększenia aktywów Orlenu, jak benzyna już kosztuje ponad 8 zł za litr, i to nie jest ostatnie słowo Obajtka!? Znaczy się Obajtek reaktywuje CPN, a wtedy cena paliwa przekroczy magiczną granicę 10 zł za litr !? 
02 06 2022 Co dzisiaj powinni zrobić Polacy, z konfidentami donoszącymi na Polskę?
W czasie wojny  sytuacja była jasna. Na terenie Polski podziemna największa  armia świata miała „lekarstwo” na donosicieli i konfidentów. Gdy udowodniło się takiej personie zdradę, była jedyna kara, kula w łeb. Oczywiście nie sugeruje ani nie namawiam nikogo do tak radykalnych metod  jakie były w czasie II WŚ, tu i teraz jedyną karą dla polskich kapusiów i donosicieli , donoszących na swój kraj w PE, powinna być infamia, ostracyzm, w  stosunku europosłów z PSL, PO, ZSL i Hołownia 2050, którzy są niby polskimi europosłami , wybranymi przez Polaków, a tak de facto zachowują się jak jurgieltnicy. Pytanie zasadnicze, skąd biorą pieniądze, z Moskwy czy z Brukseli? W wyborach do PE , które odbędą się za 2 lata, jeżeli ci donosiciele znajdą się na listach opozycji, wszędzie gdzie tylko można, podkreślać „zasługi” tych donosicieli. Jeżeli Polacy mają chociaż krztę honoru, powinni tych donosicieli wysłać w polityczny niebyt. Ale nienawiść totalnych do obecnie rządzących, można tylko porównać, do nienawiści hitlerowskich Niemiec  do Żydów, nienawiści Turków do Ormian z początku XX w, nienawiść Tutsi i Hutu, itd.
Jedyne „szczęście”, że jeszcze nie eliminują  fizycznie obecnie rządzących, ale tych około 100 rezolucji inicjowanych przez totalnych, aby nie wypłacać Polsce należnych pieniędzy z KPO, chociaż vice PE Katarina Barley bazując na wojennym doświadczeniu swoich ziomków, mówiła o zagłodzeniu Polaków, tak jak to zrobili ze św. Maksymilianem Kolbe. 
Ale wątpię, czy oglądacze WSI 24 czy czytelnicy GW, nie zagłosują na kapusiów, dla tych pożytecznych idiotów, wszystko co jest dobre dla Polski, dla totalnych jest złe.  
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?

02 06 2022 Nowe kierunki importu węgla. Minister klimatu wskazuje, skąd płynie surowiec do Polski.
Przez nałożenie embarga na rosyjski węgiel, na krajowym rynku pojawiły się braki surowca. Polskie władze rozglądają się więc za nowymi kierunkami importu. Minister klimatu Anna Moskwa wskazała cztery państwa, które mają zastąpić na naszym kraju węgiel z Rosji. "Spółka PGE Paliwa oczekuje na 8 statków z ponad 700 tys. ton." - napisała na Twitterze. Po wprowadzeniu zakazu importu na rosyjski węgiel, na polskim rynku pojawiły się braki. Surowiec z Rosji był bowiem niezwykle istotny dla gospodarstw domowych w naszym kraju. Dlatego też Polska zwiększa import z innych kierunków: Kolumbii, Stanów Zjednoczonych, Australii, RPA i Indonezji - przekazała Anna Moskwa. "W Porcie Gdańsk trwa rozładunek węgla z Kolumbii" - napisała minister klimatu. W środę 1 czerwca zapewniła też, że rząd prowadzi działania wspólnie ze spółkami Skarbu Państwa zmierzające do zaspokojenia wewnętrznego zapotrzebowania na węgiel. Przedstawiła też, ile surowca udało się jak dotychczas zabezpieczyć. Na dziś mamy zabezpieczone ponad 8 mln ton węgla. Jesteśmy po bezpiecznej stronie - przekazała Anna Moskwa. "Węgiel płynie do Polski. Zadbamy o dystrybucje po całym kraju, tak aby przed najbliższym sezonem grzewczym dotarł do wszystkich potrzebujących" - zapewniła w kolejnej wiadomości. W 2020 r. rosyjski węgiel odpowiadał za ok. 72 proc. importowanego surowca do Polski, z czego niemal 100 proc. stanowił węgiel kamienny. Odpowiadał on za niemal 15 proc. krajowej konsumpcji i w większości był kierowany do gospodarstw domowych - wskazywałe dane Agencji Rozwoju Przemysłu. Według ARP nawet ponad 80 proc. węgla kamiennego trafia na opał do odbiorców prywatnych.
Od połowy kwietnia obowiązuje natomiast ustawa zakazująca importu węgla z Rosji i Białorusi do Polski. Wykonanie zakazu kontroluje naczelnik urzędu celno-skarbowego. W razie stwierdzenia jego naruszenia zajmie towar i wystąpi o orzeczenie jego przepadku na rzecz Skarbu Państwa. Osoba lub podmiot naruszające zakaz podlegają karze w wysokości do 20 mln złotych.
Źródło: money.pl
Wow!? Znaczy się importując węgiel, to tak jak sprowadzanie piasku na pustynię!? Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel na świecie!? Byliśmy jednym z największych eksporterów węgla na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? 
Dziś tona węgla kosztuje ponad 2500 złotych, a będzie jeszcze droższa!? Wracają czasy PRL- u kiedy w piecach paliliśmy wszystkim co dało się spalić!? Wtedy węgiel był tani, ale co z tego jak go reglamentowano!?
01 06 2022 Tomasz Grodzki show!
Niedawno napisałem, że "jak widzę w telewizorni tą "czecią osobę w państwie" to aż mi jest żal, że musimy znosić takich - wedle mnie - cynicznych, mitomańskich i megalomańskich oraz zapewne szyderczo kłamliwych a'la szubrawców na szczytach władzy polskiego państwa. Mam nadzieję, że przy urnach wyborczych będziemy pamiętali, kto i jaka partia chroniła go do końca haniebnie odrzucając senacki wniosek o odebranie mu immunitetu i wyborczo odrzucimy kolejny raz PO, której miejscem winien być już śmietnik historii". Ale i chyba wyżej wymieniona moja opinia i tak nie oddaje stopnia jego chorej megalomanii i mitomanii. On żyje w jakimś swoim wydumanym i psychiatrycznie podejrzanym świecie, gdzie uznaje się za niemal półboga, któremu należą się największe pokłony podwładnych i cały świat winien go hołubić do nieskończoności. Dziś zrobił aferę, bo mu nie podstawiono jakiegoś wojskowego samolotu w stylu Casy i ze względu na awarię swojego samolotu musiał spędzić noc w luksusowym hotelu zamiast wrócić do Polski. Nie przesadzajmy... ta luksusowo hotelowa noc zapewne mu sprawiła wiele przyjemności, bo takie jego traktowanie zapewnia mu spełnienie potrzeby bycia nadczłowiekiem. Doprawdy. W swoich partyjnych szeregach ma pod ręką psychiatrę Klicha. Może warto, aby zwrócił się do niego po dyskretną poradę? Nie wiem czy rzeczywiście jego stan psychiczny wymaga aż takiej interwencji, ale warto zdawać sobie sprawę, że niemal każdy potencjalny wariat nie wie, że nim jest. Tedy warto byłoby, aby jego partyjni koledzy zasugerowaliby taką jego wizytę u kolegi. To wydaje się nadzwyczaj pilne! Choćby tylko dla postawienia diagnozy wykluczającej jego ułomność psychiczną. 
Źródło: niepoprawni.pl
Pisowcy szukają na Grodzkiego bata!? A on, nie po to otworzył prywatny gabinet, by brać łapówki, no a w prywatnym gabinecie cennik dyktuje rynek!? Podatki, opłaty jakieś tam odprowadzał, znaczy się wszystko jest zgodne z przykazaniami bożymi, ale czy to jest przyzwoite!?

01 06 2022 TUSK IST KAPUTT I AIR FORCE THREE DLA KOPERTNIKA.
Rezygnacja Tuska z fotela szefa Europejskiej Partii Ludowej (EPL), które to stanowisko Tusk otrzymał od Angeli Merkel, bynajmniej nie kończy międzynarodowej kariery byłego Króla Europy. Jak pisze prasa niemiecka – Tusk nadal może liczyć na stanowisko kierownika szatni w Parlamencie Europejskim z polecenia RFN-u. Wprawdzie nie jest to stanowisko tak lukratywne jak wygodny fotel szefa EPL, ale jest niewątpliwe, że żaden Polak nie dostąpił zaszczytu, by kierować europejską szatnią…Jak donoszą źródła zbliżone do Angeli – nadal wolne jest stanowisko goryla byłej kanclerz Rzeszy niemieckiej. Co ciekawe - jedyną osobą, której ufa Angela jest właśnie Donald Tusk, który z polecenia Angeli został nie tylko Królem Europejskim, ale także szefem Europejskiej Partii Ludowej. Dokonania Tuska na tych stanowiskach – a więc wyrzucenie Wlk. Brytanii z UE oraz partii Fidesz z EPL – są najlepszą rekomendacją na stanowisko goryla byłej kanclerz. Warto dodać, że stanowisko to jest hojnie opłacane z budżetu Rzeszy niemieckiej a także RFN zapewnia gorylowi dodatkową emeryturę federalną...
Czas pokaże, czy Donald Tusk wybierze stanowisko niemieckiego sabotażysty w Polsce, czy też niemieckiego goryla Angeli Merkel…Dylematy niemieckiego nominata przykryły próbę zamachu na Ciecią Osobę w Państwie oraz na asystentkę Cieciej Osoby. Otóż samolot Boeing 737, którym delegacja senacka z marszałkiem Grodzkim wracała z wizyty w Maroku, awaryjnie lądował w poniedziałek w Zurychu z powodu pękniętej szyby w kokpicie pilotów. Jak relacjonowała Ciecia Osoba po szczęśliwym powrocie do Polski - „na początku sytuacja wyglądała bardzo poważnie”: „Raptem pojawił się myśliwiec szwajcarskich sił powietrznych, który pewnie eskortował - tego nie wiem - potem wypadły maski tlenowe. Potem samolot zaczął dość gwałtownie zniżać swój pułap. A jeszcze, żeby było śmieszniej, przez moment piloci nie odpowiadali na nasze pytania, co się dzieje…”
Nie trzeba odpowiadać na pytanie „co się działo”, gdyż awaria samolotu to nie było najgorsze! Rząd PIS-u zaproponował bowiem Cieciej Osobie powrót z Zurychu zapasowym samolotem Casa, który miał przybyć z bazy w Krakowie! Na powrót Casą do Polski nie zgodziła się jednak asystentka Cieciej Osoby. W tej sytuacji Ciecia Osoba musiała skorzystać z hotelu w Zurychu, by następnego ranka wrócić Embraerem LOT-u do Polski. Ciecia Osoba opisała ten skandal dziennikarzom: „Zadawałem sobie pytanie, jak by to było, gdyby na moim miejscu był pan prezydent Duda, czy pani marszałek (Sejmu Elżbieta) Witek, czy pan premier Morawiecki. Ale te spekulacje zostawiłem dla siebie w głowie…” W sytuacji, gdy w głowie Kopertnika rodzą się pytania dlaczego nie został potraktowany wraz z asystentką tak, jak Prezydent RP wraz z małżonką - warto by rząd PIS-u wystąpił do Stanów Zjednoczonych z ofertą natychmiastowego zakupu samolotu AIR FORCE THREE. Samolot AIR FORCE THREE na wyłączne potrzeby Cieciej Osoby i jego asystentki, z pewnością załagodził by skandal oraz niewątpliwą próbę zamachu na Kopertnika, którego immunitet obroniła Izba Refleksu! Sytuacja jest zatem poważna, naruszająca niewątpliwy prestiż Cieciej Osoby oraz jego asystentki  – zmuszanych przez rząd PIS-u do lotu samolotem Casa…
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Tusk nie zrezygnował tylko został wywalony przez Niemców z przewodniczącego EPP tak samo jak został wywalony przez Niemców Lis z Newsweeka.
31 05 2022 Tomasz Grodzki show!
Niedawno napisałem, że "jak widzę w telewizorni tą "czecią osobę w państwie" to aż mi jest żal, że musimy znosić takich - wedle mnie - cynicznych, mitomańskich i megalomańskich oraz zapewne szyderczo kłamliwych a'la szubrawców na szczytach władzy polskiego państwa. Mam nadzieję, że przy urnach wyborczych będziemy pamiętali, kto i jaka partia chroniła go do końca haniebnie odrzucając senacki wniosek o odebranie mu immunitetu i wyborczo odrzucimy kolejny raz PO, której miejscem winien być już śmietnik historii". Ale i chyba wyżej wymieniona moja opinia i tak nie oddaje stopnia jego chorej megalomanii i mitomanii. On żyje w jakimś swoim wydumanym i psychiatrycznie podejrzanym świecie, gdzie uznaje się za niemal półboga, któremu należą się największe pokłony podwładnych i cały świat winien go hołubić do nieskończoności. Dziś zrobił aferę, bo mu nie podstawiono jakiegoś wojskowego samolotu w stylu Casy i ze względu na awarię swojego samolotu musiał spędzić noc w luksusowym hotelu zamiast wrócić do Polski. Nie przesadzajmy... ta luksusowo hotelowa noc zapewne mu sprawiła wiele przyjemności, bo takie jego traktowanie zapewnia mu spełnienie potrzeby bycia nadczłowiekiem. Doprawdy. W swoich partyjnych szeregach ma pod ręką psychiatrę Klicha. Może warto, aby zwrócił się do niego po dyskretną poradę? 
Nie wiem czy rzeczywiście jego stan psychiczny wymaga aż takiej interwencji, ale warto zdawać sobie sprawę, że niemal każdy potencjalny wariat nie wie, że nim jest. Tedy warto byłoby, aby jego partyjni koledzy zasugerowaliby taką jego wizytę u kolegi. To wydaje się nadzwyczaj pilne! Choćby tylko dla postawienia diagnozy wykluczającej jego ułomność psychiczną. 
Źródło: niepoprawni.pl
Wow! Ale jaja jak berety! Grodzki jak usłyszy słowo „kasa”, to wpada w paniczną panikę, i mózg odmawia mu posłuszeństwa.

31 05 2022 Wybrano następcę Tuska na fotelu szefa EPL.
Europoseł niemieckiej CDU Manfred Weber został wybrany dzisiaj na nowego przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Był jedynym kandydatem na tę funkcję, na której zastąpił obecnego lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. We wtorek w Rotterdamie, w Holandii rozpoczął się kongres Europejskiej Partii Ludowej. W środę mają zostać wybrani m.in. wiceprzewodniczący EPL oraz sekretarz generalny. Kongres, który planowo powinien odbyć się w listopadzie tego roku, został przyspieszony ze względu na decyzję Donalda Tuska o powrocie do polskiej polityki i objęciu w ubiegłym roku funkcji szefa Platformy Obywatelskiej. Sam Tusk zastrzegał w lipcu zeszłego roku, że nie ma przeszkód prawnych lub formalnych do tego, by łączył oba stanowiska, jednak - jak mówił - zdecydował, iż skupi się wyłącznie na sprawach krajowych. Na Manfreda Webera, dotychczasowego szefa frakcji EPL w europarlamencie, głosowało 447 delegatów kongresu; przeciwko opowiedziało się 55. Przebieg kongresu, w tym ogłoszenie wyników wyborów na przewodniczącego, można było śledzić online na stronie Europejskiej Partii Ludowej.
Duża część dyskusji na kongresie została poświęcona wojnie w Ukrainie. Głos zabrali m.in. były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko i b. premier tego kraju Julia Tymoszenko. Ich partie także należą do Europejskiej Partii Ludowej. Kongres specjalną nagrodą za poświęcenie na rzecz demokracji i wolności w Rosji uhonorował lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Kandydatem na nowego sekretarza generalnego EPL jest grecki polityk Thanasis Bakolas. O funkcje wiceprzewodniczących ubiega się 11 osób: europoseł PO Andrzej Halicki, holenderska europosłanka Esther de Lange, komisarz UE ds. innowacji, badań naukowych, kultury, edukacji i młodzieży Marija Gabriel (Bułgaria), hiszpański europoseł Esteban González Pons, komisarz UE ds. budżetu i programowania finansowego Johannes Hahn (Austria), europoseł niemieckiej CDU David McAllister, rumuński europoseł Siegfried Muresan, poseł fińskiego parlementu (Eduskunty) Petteri Orpo, b. francuski europoseł Franck Proust, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Dubravka Šuica (Chorwacja) oraz b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani (Włochy). W składzie władz EPL mają się też znaleźć przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Do Europejskiej Partii Ludowej należy kilkadziesiąt partii, w tym polskie: Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, niemiecka CDU, hiszpańska Partia Ludowa, francuscy Republikanie, włoska Forza Italia, węgierska KNDP (Chrześcijańsko-Demokratyczna Partia Ludowa), a także ukraińskie partie: UDAR mera Kijowa Witalija Kliczki, Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko oraz Europejska Solidarność b. prezydenta Petro Poroszenki.
Źródło: niezalezna.pl, pap
Z forum: Kiedy Polacy zrozumieją , że nie są skazani na Tuska? Przecież to tylko urzędnik , którego trochę poklepali po plecach jak chcieli coś w Polsce kupić lub załatwić . To Polacy decydują kim on jest a więc w czym problem ? 
30 05 2022 Rafau, pornogrubas i praworządność…
Rafał Trzaskowski zdradził, że rozmawiał z szefową KE i ma nadzieję na „dodatkowe warunki” ws. przyznania Polsce pieniędzy z KPO. W sytuacji, gdy za kilka dni ma przylecieć do Polski Ursula von der Leyen, by podpisać umowę w sprawie przyznania Polsce funduszy na odbudowę – Rafał przedstawi szefowej KE dodatkowe warunki, które spełnić ma Polska - by zapanowała w „tym kraju” praworządność. Czy akcja wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej wiąże się z łamiącym praworządność wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy – Żoliborza wobec małżonki Ryszarda Kalisza – zwanego Pornogrubasem? Bardzo możliwe, gdyż wbrew elementarnym zasadom „praworządności” europejskiej – Sąd wydał wyrok na nietykalną osobę - związaną z Kastą Niezwykłych Ludzi i z fundamentem demokracji, jakim jest Pornogrubas….
Przypomnę więc, że kilka dni temu w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Żoliborza zapadł wyrok wobec adwokatki Dominiki K., żony Ryszarda Kalisza. To finał sprawy z 2019 r., gdy małżonka fundamentu demokracji prowadziła samochód po pijanemu, a w aucie znajdował się jej syn. Wykonane wtedy na miejscu zdarzenia badanie wykazało 2,5 promila alkoholu. Jest oczywiste, że wyrok na małżonkę fundamentu polskiej demokracji jakim jest Kalisz -  łamie zasady praworządności europejskiej i jest dobitnym dowodem na to, że Unia Europejska powinna zamrozić Polsce fundusze – zgodnie z życzeniem Rafaua. Bo Rafau jest także wzorcem europejskiej praworządności, gdyż osobiście przygotowywał tekst rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie nałożenia sankcji na Polskę.  
W ogłoszonym wyroku warszawski sąd uznał żonę Kalisza za winną prowadzenia w 2019 r. samochodu po pijanemu i narażenia syna na niebezpieczeństwo. Wymierzył jej łączną karę roku i ośmiu miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez sześć lat, wliczając czas od zatrzymania prawa jazdy 15 lutego 2019 r. Żona Kalisza musi również wpłacić 15 tys. zł na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej. Ten skandaliczny wyrok na nietykalną osobę skomentował w rozmowie z Radiem ZET Ryszard Kalisz, który przekonywał, że jego żona jest niewinna i mówił o „prowokacji”. – Moja żona jest niewinna. Ona bardzo przeżyła psychicznie tę sytuację, do której doszło trzy lata temu. Konsekwencje były naprawdę odczuwalne zarówno dla mnie, dla niej, jak i dla naszych dzieci. Dziwię się temu wyrokowi sądu. Uważam, że sąd tutaj nie wykazał się odwagą, bo wszystkie dowody były na niewinność mojej małżonki, poza tym jednym wynikiem z alkomatu. Natomiast to była prowokacja w lutym 2019 roku, aby przykryć sprawę Dwóch Wież. Najpierw chciano przykryć sprawą Stefana Niesiołowskiego, którego bronię, a później chciano mnie uciszyć i zaatakowano zamiast mnie, moją żonę. To był atak na mnie – komentuje Kalisz.
Przypomnijmy więc, że to Niesiołowski nazwał Kalisza Pornogrubasem, zaś Pornogrubas podjął się (bez żadnej obrazy!) obrony Stefana N...
Sprawę jurnego Stefana opisywała prasa: Stefan N. po spożyciu fasolki po bretońsku ponoć przyjmował wielokrotnie korzyści osobiste w postaci usług seksualnych, w zamian za działania na rzecz spółek należących do zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów. Dziś – po wielu latach od czasu, gdy Stefan N. pobierał fasolkę po bretońsku - reżim PIS-u postanowił znowu przykryć Stefana N. wyrokiem na małżonkę Pornogrusa. Jest przecież oczywiste, że anty-europejski reżim PIS-u już w 2019 r. przygotował  prowokację na małżonkę Kalisza ! W zakupionej przez żonę Pornogrubasa na stacji Orlenu butelce oranżady, zamiast oranżady był likier wiśniowy!  A kto ten likier zamiast oranżady wlał do butelki na stacji Orlenu? Tropy prowadzą wprost do Obajtka! Nie trzeba więc udowadniać, kto kazał Obajtkowi podmienić oranżadę na likier, gdyż odpowiedź nasuwa się sama...  Prowokacja PIS-u wobec żony Pornogrusa wiąże się także z fasolką po bretońsku, którą to fasolkę ujawnili aresztowani biznesmeni: „Przez 10 lat za pieniądze od aresztowanych przedsiębiorców Stefan N. miał korzystać z usług seksualnych kilkudziesięciu kobiet. Oprócz tego żądał… fasolki po bretońsku”…
Ten niewątpliwy skandal w pełni uzasadnia zamrożenie funduszy europejskich dla Polski, o co od lat walczy V kolumna w Polsce. Ursula von der Layen z pewnością wysłucha żądań Rafała Trzaskowskiego zwłaszcza gdy się dowie o odcięciu Stefana N. od fasolki po bretońsku…
Źródło: niepoprawni.pl
29 05 2022 Kowalski o cynicznym uśmieszku Trzaskowskiego. „Zrobią wszystko, żeby pieniądze z KPO nie zostały wypłacone”.
Komisja Europejska zapewnia, że postawiła rządowi PiS-u dodatkowe warunki. Bardzo się z tego cieszę (.....) mówił podczas konferencji (….) Trzaskowski......
Kiedy Rafał Trzaskowski mówi „jestem dobrej myśli” i ten jego cyniczny, moim zdaniem absolutnie kompromitujący uśmieszek wskazuje, że on dokładnie wie, że Komisja Europejska za dwa-trzy miesiące, pomimo tego przyjazdu szefowej KE będzie blokować nam pieniądze......
Więcej na podstronie Aktualności

29 05 2022 Franek Sterczewski: Wunderwaffe führera Tuska.
Niemcy są oczywistym wzorem dla Tuska w czasie barbarzyńskiej wojny Rosji przeciw Ukrainie. Wyciągane z enerdowskich magazynów pancerfausty, zgniłe kamizelki oraz posowiecka broń pancerna – to „cudowna broń” niemiecka, która ma pomóc Ukraińcom w pokonaniu zbrodniczego reżimu Putina…....
…...w latach 2008-2014 zniknęło niemal 1000 szkół podstawowych, prawie 200 gimnazjów, blisko 1000 placówek pocztowych i ok. 400 posterunków policji. Rząd Tuska – w ramach oszczędności nie tylko redukował Wojsko Polskie ale także.....
Czy to prawda, że gwiazdami kolejnego kongresu programowego Platformy Obywatelskiej będą Klaudia Jachira i babcia Kasia?......
Więcej na podstronie Aktualności


29 05 2022 Jak opozycja robi ludziom wodę z mózgu.
To, że głównie WSI 24, w mniejszym stopniu Polszmata robi ludziom wodę z mózgu, jest rzeczą ogólnie wiadomą , ale co gorsze politycy opozycji biorą przykład z mediów opozycyjnych jak WSI 24, lub Polszmata. Wydaję się, że ciekawą rozrywką intelektualną byłoby dociec, kto od kogo bierze przykład. Weźmy inflację, taktem jest, że w Polsce inflacja jest duża, ca. 12% , ale wciskanie ludziom kitu, że jest to inflacja galopująca, jest przekroczeniem wszelkich reguł, biorąc przykład europejski, to inflacje galopującą mamy w Turcji, która tam wynosi 60%. Na inflacje składa się wiele przyczyn, Prezydent Biden mówi, że w 60-70% za inflacje odpowiada putinowska Rosja, która bandyckim atakiem na Ukrainę, spowodowała i tu można użyć określenia używanego przez opozycje galopujący wzrost  ropy i gazu. Ale to nie przekonuje naszej załganej opozycji i cały czas jadą raz przekazanym przekazem. Inny przykład: opozycja gardłowała, że Polska importuje węgiel z Rosji, otóż nie Polska; tylko podmioty prywatne, a do czasu uchwały UE tego zakazu kupna węgla przez podmioty prywatne i firmy, nie można było można było zakazać. Żeby nie cofać się za bardzo do tyłu, ta opozycja, która tak krzyczy o KPO, w końcu, gdy koalicja rządowa się dogadała i przegłosowała zmiany  w Izbie Dyscyplinarnej SN, gdy w końcu  Ursula mówi, że jej warunki zostały zaakceptowane, co robi opozycja, głosuje przeciw, pewnie liczyła na to, że uchwała „ nie przejdzie”. A tu ni z gruszki ni z pietruszki pojawia się syn TW Justyna, konfident Trzaskowski, mówi, że dzwonił do Ursuli i namawiał ją do dalszej eskalacji żądań w sprawie mitycznej praworządności , notabene UE traktatowo nie ma prawa ingerować w system sprawiedliwości krajów członkowskich, ale co tam, czując poparcie polskich konfidentów robi co chce. Nie tak dawno opposition fuhrer Tusk niemal żądał  podwyżki dla strefy budżetowej o 20%, nie wskazując skąd miałyby te pieniądze pochodzić, przy okazji na pewno spowodowały by  znaczny wzrost inflacji, jednocześnie część członków PO głosuje przeciwko 14 pensji dla emerytów, którzy zarabiają mniej niż 2900 zł. To tylko mały wycinek kłamstw opozycji.
Źródło: niepoprawni.pl

29 05 2022 "Wszyscy będziecie siedzieć". Cymański mówi, co go spotkało przy wejściu do kościoła.
Byłem na uroczystościach w kościele św. Jakuba w Tolkmicku. Przy wyjściu z kościoła spotkałem młodego mężczyznę, który wygarnął mi słowami "wszyscy będziecie siedzieć" - powiedział w programie "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii" Tadeusz Cymański. Według członka Zjednoczonej Prawicy, to "napięta atmosfera polityczna w kraju" powoduje, że dochodzi do takich sytuacji. - Ale to nie czas i miejsce i jest to powód do niepokoju - podkreślił Cymański. Marek Sawicki z PSL stwierdził, że "mimo tej ostrej polemiki pomiędzy środowiskiem "POPiSu" w Polsce, to Polacy są mądrzejsi i raczej do osobistych rozliczeń międzyludzkich nie dojdzie". - Natomiast od ponad 30 lat źle się dzieje. Wiele afer o których bardzo mocno publicznie mówimy i podnosimy je, to nie ma de facto rozliczenia, bo ani prokuratura ani sądy się tym nie zajmują - podkreślił członek Koalicji Polskiej.
Może na palcach jednej ręki byśmy wyliczyli polityków, którzy za przestępstwa gospodarcze, za przekroczenia zostali skazani - wyliczał Sawicki.
Na słowa, że Polacy uważają, że "wszyscy są jedną bandą", Sawicki powiedział, że "nie używałby tego języka".
 - Ja jestem zwolennikiem tego, żeby prokuratura działała transparentnie i rzeczywiście Ci, którzy dopuścili się złamania prawa i nadużyć, zęby byli solidnie za to ukarani - zaznaczył.
Źródło: dziennik.pl
Rewolucja ustrojowa w 1989 r , co nam dała? Co nam przyniosła? Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal, dochodząc do kolejnych, coraz wyższych funkcji w Państwie lub Unii Europejskiej. W kolejnych wyborach znowu ich "wybierzemy", bo tak jest skonstruowany system wyborczy, że ci co się obłowili są uprzywilejowani i stać ich na kampanię wyborczą. WYBORCY NICZEGO O NICH NIE WIEDZĄ znaczy się wiedzą tylko tyle ile im w bilbordach się wciśnie. Czy zatem rewolucja ustrojowa trwa nadal, czy może dopiero czas na nią????
Z forum: Tak myślą młodzi Polacy panie Cymański i panie Sawicki i do tego 2/3 starszego pokolenia co walczyła aby Polska była Demokratycznym krajem A teraz co mamy jak mają żyć młodzi z takim zadłużeniem Kraju z takimi aferami I taką polityką monetarną ? Nie do wybaczenia.
W Polsce żaden polityk z żadnej opcji polityczne nie pójdzie siedzieć za korupcję czy przestępstwo gospodarcze . Wszyscy oni kradną i się bogacą zgodnie z "prawem" . Politycznej rasie panów nikt nie może niczego zarzucić, bo wszystkie "opcje" polityczne robią to samo . Tak było za bolszewi i jest za kapitalizmu. Polaków się okrada dla ich dobra i z Bogiem i miłością w sercu. 
28 05 2022 O „MĘŻU” JAROSŁAWA, O „PANI BASI” I O ODCZŁOWIECZANIU…
"On nam nigdy nie wybaczy, że zabił swojego brata...".
Barbara Skrzypek czyli "pani Basia", legenda i szara eminencja Nowogrodzkiej, przez niemal 30 lat szefa kancelarii Kaczyńskiego..........
…... po upadku komuny (w 1990 r.) „pani Basia” stała się bliską współpracownicą Kaczyńskiego, a z czasem jego prawą ręką. Niewykluczone, że jako „wiano” wniosła Kaczyńskiemu dokumenty i wiedzę z czasów PRL-u.....
Kaczyński doskonale wiedział również o przeszłości TW SB „Wolfganga” Przyłębskiego, a jednak wysłał go w „ambasadory” i to nie na jakieś zadupie, ale do Berlina. A Przyłębska i Pawłowicz? W czasie, gdy SB i milicja pałowały robotników w Ursusie i Radomiu, one maszerowały w czerwonych krawatach na pochodach 1-majowych jako członkinie władz komuszej SZSP........
Kochanek Jarosława, por. Piotr P., też był przecież funkcjonariuszem WSI! To nie była jakaś przelotna gejowska znajomość, tylko trwający kilka lat związek, z kilkoma intymnymi spotkaniami w miesiącu........
Kampanię zwalczania „tęczowej zarazy” Kaczyński prowadził ramię w ramię z „czarnym LGBT”. Biskupi-geje i księża-geje grzmieli z ambon, jakim to zagrożeniem dla bytu naszego państwa i przyszłości polskich rodzin jest to „tęczowe” LGBT.......
Więcej na podstronie Polityka
Rodzice Vladimira Zelenskiego otrzymali obywatelstwo izraelskie i stali się właścicielami wiejskiej rezydencji w mieście Rishpon, wartej 8 milionów dolarów. Dom ma 950 metrów kwadratowych, mały basen o pojemności 9 ton wody morskiej i 120-metrowy domek dla ochroniarzy. Czterech byłych ochroniarzy SAS strzeże spokoju starszego małżeństwa Zelenskich, a miesięczny koszt ich pracy wynosi 12 000 funtów plus utrzymanie dwóch opancerzonych pojazdów Lexus LX. Z rodzicami prezydenta Ukrainy sąsiadują krewni Igora Kołomojskiego i Giennadija Bogolyubowa, a posiadłość Michaiła Prochorowa jest oddalona od nich o 10 minut spacerem.
Stać go na to. Przypomnijmy, że według ostrożnych szacunków, dzięki operacji specjalnej Federacji Rosyjskiej, dzienny zarobek Zelenskiego wynosi 1 mln USD. Na wypadek, gdyby ktoś się zastanawiał, gdzie trafiają pieniądze dla Ukrainy i dlaczego Zelensky próbuje przedłużyć działania wojenne” - Marcin Dziuba. Sam Zelenski (obywatel Ukrainy oraz Izraela) oraz jego najbliżsi współpracownicy otrzymali niedawno obywatelstwo brytyjskie. 
27 05 2022 Coraz bardziej ponuro?
Rosja to, mówiąc Feliksem Konecznym, zupełnie odrębna cywilizacja, kompletnie dla nas nie do zrozumienia.....
Dla Rosji te dwa pojęcia – bojaźń i szacunek – są jednoznaczne......
Felsztyński powiedział jeszcze: - Rządzi od 100 lat KGB. Tych ludzi nikt nie uczył budowania, nikt nie uczył tworzenia. Ich uczono wyłącznie zabijania i niszczenia. I to jest w ich krwi. Tych ludzi są dziesiątki, setki tysięcy. Jest ich pełno......
Bolszewicy, swoją marksistowską ideologią zdołali zatruć i wyprać mózgi wielu ważnym ludziom na zachodzie. A tych, co na tę truciznę byli odporni, znając ich słabe strony, w tym chciwość i wybujałe ambicje, po prostu kupili.......
Więcej na podstronie Polityka

27 05 2022 KPO - Smutny hurraoptymizm!
Wczoraj została przeforsowana i przyjęta ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.......
"Polska będzie musiała wykazać, że wskazane kamienie milowe zostały zrealizowane, zanim jakakolwiek wypłata z Funduszu Odbudowy będzie mogła mieć miejsce i......
Czy jest to związane z tym, że totalna opozycja chciałaby zawrzeć w naszej polskiej konstytucji zapis o przynależności po wsze czasy Polski w UE, jak niegdyś PRL zapisało naszą przynależność do wpływów ZSRR?......
…...przyjmujemy pieniądze z KPO, które musimy wydać na to co chce UE a tak naprawdę na zakupy w Niemczech, czyli jakieś wiatraki lub coś podobnego zgodnego z jakimś oderwanym od rzeczywistości "Zielonym Ładem" czy  programem "Fit for 55"......
Więcej na podstronie Aktualności
27 05 2022 Lech Wałęsa wrócił z USA. Zarobił pokaźną sumę.
Lech Wałęsa wyruszył za Atlantyk, by spotykać się z Polonią, promować Pomorze i pamięć o polskiej historii. Podróż do Stanów pozwoliła mu poprawić swoją sytuację finansową, o której przed świętami mówił, że jest kiepska. Były prezydent nie chciał ujawniać dokładnej kwoty, którą zarobił podczas swojej podróży do USA. W rozmowie z "Super Expressem" powiedział, że jest to "tajemnica handlowa". Uchylił jednak rąbka tajemnicy. Powiedział bowiem, że była to "kwota większa niż 200 tys. zł". Brał on udział m.in. w spotkaniach na amerykańskich uczelniach. Praca, którą wykonał Lech Wałęsa, polegała na dzieleniu się historycznym doświadczeniem z Amerykanami. "200 tys. zł to kościelnemu… Panie, za tyle dni pracy w Stanach?! I to takiej ciężkiej! Jak ja pracuję, to pracuję. Miałem koszulkę z napisem konstytucja i przestrzegałem w Stanach, że taki dzielny naród polski dopuścił do władzy demagogów, populistów i nie można się pozbierać, więc mówiłem, żeby na Zachodzie takich błędów nie popełniali" — powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Źródło: onet.pl
27 04 2022. Agencja Rozwoju Pomorza, spółka Samorządu Województwa Pomorskiego, podpisała umowę o współpracy z Lechem Wałęsą. Były prezydent ma wygłosić przemówienie na jej stoisku oraz uczestniczyć w spotkaniach z amerykańskimi firmami z branży morskiej na konferencji w Houston w USA. Za udział w wydarzeniu Lech Wałęsa otrzyma 168 tys. zł. Noblista pojedzie do USA na koszt agencji, która właśnie ogłosiła, że podpisała umowę z byłym prezydentem. Podczas trzydniowej imprezy Wałęsa musi wygłosić dwa przemówienia: 3- i 15-minutowe, wziąć udział w otwarciu stoiska oraz uroczystej kolacji z zaproszonymi gośćmi. To głównie amerykańskie firmy z branży morskiej.
Źródło: trojmiasto.pl
No noszenie koszulki z napisem Konstytucja, to bardzo ciężka praca!? Tym razem Bolek zagrał klauna w USA, a może małpę w cyrku!?
27 05 2022 Majątki Morawieckiego, Kaczyńskiego i Ziobry. Co jest w oświadczeniach?
Premier Mateusz Morawiecki ucieka przed inflacją w obligacje skarbowe. Z jego opublikowanego dziś oświadczenia majątkowego wynika, że szef rządu niemal całkowicie pozbył się gotówki. Z kolei oszczędności prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w ciągu roku bardzo wzrosły. Jednym z najlepiej zarabiających polityków w Polsce stał się Zbigniew Ziobro.
Najnowsze oświadczenie majątkowe szefa rządu pokazuje, że Mateusz Morawiecki ulokował ponad 4,5 mln zł w obligacjach skarbowych. Wszystko wskazuje na to, że były to obligacje antyinflacyjne, czyli te dające zysk w wysokości inflacji. Przy cenach pędzących obecnie w tempie 12,4 proc. to nie dziwi. Mateusz Morawiecki prawie całą wykazaną rok temu gotówkę zainwestował w obligacje. Zostawił sobie do swobodnej dyspozycji 56 tys. zł. W porównaniu z zeszłym rokiem nie zmienił się stan posiadania - jeśli chodzi o nieruchomości. Mateusz Morawiecki ma dom o powierzchni 150 metrów kwadratowych, działkę 4,5 tys. metrów kwadratowych. Do tego domek letniskowy, kolejny 100-metrowy dom, dodatkowo 180-metorwy segment i mieszkanie o powierzchni 72 metrów kwadratowych. Meble premiera - jak sam wpisał w oświadczenie - warte są 295 tysięcy. Sprzęt techniczny - 30 tysięcy. Warto jednak dodać, że majątek premiera przepisany na żonę pozostaje tajny.
Prezes PiS ma ponad 250 tys. zł oszczędności. W ciągu roku Jarosław Kaczyński odłożył 100 tysięcy złotych. Z jego najnowszego oświadczenia majątkowego wynika, że w ciągu roku oszczędności prezesa Prawa i Sprawiedliwości bardzo mocno wzrosły. Kaczyński zadeklarował, że ma 253 tys. zł oszczędności - to o 100 tysięcy więcej niż przed rokiem. Jarosław Kaczyński mógł sobie na to pozwolić, bo jako wicepremier do spraw bezpieczeństwa - a nie tylko poseł - dostaje większe pieniądze. W całym zeszłym roku Kaczyński zarobił w Kancelarii premiera 208 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć 5 tys. zł diety parlamentarnej. Niebagatelną pozycją jest także emerytura. W zeszłym roku Jarosław Kaczyński dostał z ZUS 90 tys. zł. Szef PiS posiada także pożyczkę w SKOK-ach na prawie 85 tys. zł.
Zbigniew Ziobro wśród najlepiej zarabiających polityków Jednym z najlepiej zarabiających polityków w Polsce stał się Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości podwoił swoje oszczędności. Tak wynika z opublikowanych dziś poselskich oświadczeń majątkowych. Pod względem finansowym lider Solidarnej Polski zeszły rok może uznać za bardzo udany. Co sprawiło, że Ziobro jest w topie najlepiej zarabiających polityków? Wynika to z faktu, że Ziobro pełni kilka różnych funkcji. Po pierwsze, jest ministrem sprawiedliwości, co dało mu 203 tysięcy złotych. Jako szef resortu jest też z automatu Prokuratorem Generalnym, za co należy się druga pensja - ponad 72 tysięcy złotych. Jako minister sprawiedliwości Ziobro jest też automatycznie członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, za co należą się kolejne pieniądze - prawie 33 tysięcy złotych. Do tego doliczmy 36 tysięcy złotych diet poselskich.
Łącznie Ziobro zarobił więc w zeszłym roku 345 tysięcy złotych. To pozwoliło liderowi Solidarnej Polski na podwojenie oszczędności. Rok temu miał 75 tysięcy złotych, dziś 150 tysięcy. Zbigniew Ziobro ma także sporo nieruchomości. Ciekawe że na swoim domu zainstalował panele słoneczne. To interesujące, bo wcześniej politycy jego ugrupowania bywali sceptyczni wobec odnawialnych źródeł energii.
Źródło: rmf24.pl
No a ci z opozycji są biedni jak mysz kościelna. Ale się dorobili fortuny, tylko czy zgodnie z przepisami prawa!? Takie majątki powinny być wysokoopodatkowane. Nie pochodzą z ciężkiej pracy, ale z kontaktów i kapitału społecznego. Dlatego progresywny podatek katastralny potrzebny jest na wczoraj. 
25 05 2022 Lewica złożyła wniosek do NIK ws. gigantycznych nagród wypłaconych za Polski Ład.
Zwrócił uwagę, że na nagrody wydano ponad 1,4 mln zł, z których najwyższe sięgnęły nawet 30 tysięcy złotych.......
…..obecna Rada Ministrów to „rząd rozpusty finansowej, która hula od sześciu lat”......
…..Bąk podkreśliła, że wejście w życie „Polskiego Ładu” dla wielu polskich rodzin, przedsiębiorców i pracowników oznaczało „rozpacz”......
Więcej na podstronie Aktualności

25 05 2022 Dobicie Rosji to polska racja stanu!
Jak Rosja sczeźnie, to cała nasza okolica rozkwitnie gospodarczo i cywilizacyjnie na niespotykaną dotąd skalę. Polska z Ukrainą staną się drugim płucem Europy, obok Francji i Niemiec......
Ruskich kolaborantów należy wyeliminować. Nie za inne zdanie czy poglądy, ale za służbę Putinowi. Kolaborantów należy tępić za przekazywanie poglądów Putina i jego propagandystów.......
Nie nawołuję do mordowania ludzi. Zabicie atakującego bandyty nie jest morderstwem – to całkowicie legalne i moralne zabójstwo. Wrogów prowadzących wojnę napastniczą można zabijać......
No tak zabijanie w imię Boga, przepraszam w obronie własnej, jest dozwolone!?
Więcej na podstronie Aktualności

25 05 2022 Kilku odważnych ludzi wypuści Tusk na nieakceptowalnych sędziów.
Po co wybory, po co ustawy, jest Tusk, który poszuka kilku odważnych ludzi i wyprowadzi nieakceptowanych przez Tuska sędziów. Czy chodzi o sędziów, którzy dostali nominacje z rąk PAD czy również o TK. Czy to zrobią tzw. „karczki” z Wołomina lub Pruszkowa, czy  homokomando, KOD, lub inne czuby skaczące po pomnikach, czy dadzą  „tylko łomot” nieakceptowanym przez Tuska sędziom, a może na sposób sowiecki wyprowadzą i od razu rozwałka? Ale to nie koniec. Opposition fuhrer  idzie dalej, kroczy drogą PZPR, mówi o rozdziale kościoła od państwa. Ale przecież jest Konkordat, regulujący relacje KK-Polska. Jeżeli trzeba robi sobie zdjęcie wraz z żoną w domu na tle symboli chrześcijańskich , bierze ślub kościelny, daje się sfotografować jak przyjmuje komunie św. Na konwencji PO w Płońsku, Donald Tusk całuje chleb i robi na nim znak  krzyża, to taka mimikra, w przyrodzie niektóre zwierzęta upodobniają się do innych by czuć się bezpieczniej, tak pseudokatolik Tusk, chce uchodzić za katolika. Ale krzyży w szkołach już nie chce, a do wypowiedzi swojego klubowego kolegi Nitrasa  ksywka „Kreska” o opiłowywaniu katolików, w ogóle się nie odniósł. Ale to nie pierwszy „wyskok” PO w stosunku do nie akceptowanych sędziów, już w 2018 r. Schetyna groził sędziom z SA za wydanie wyroku niezadawalającego PO, powiedział: zapamiętamy i zapiszemy wasze nazwiska. To nic innego jak groźba karalna, ale UE woli nie zauważać takich wypowiedzi.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Może jednak odwrotnie. Kilku odważnych ludzi, pewnie niedługo zajmie się Tuskiem.

25 05 2022 Totalitarna międzynarodówka mówi jednym głosem.
Porównajmy dwie wypowiedzi: Aleksandra Dugina, głównego ideologa rosyjskiego totalitaryzmu: «Dzisiejsi Ukraińcy to rasa degeneratów, która wypełzła ze ścieków. Ludobójstwo jest uzasadnione» - To powiedział Aleksander Dugin, kształtujący jądro polityki Władimira Putina, której narzędziem jest mordowanie narodów. (Plemię Aleksandra Dugina .... Jarosława Kurskiego, jednego z ideologów polskiej totalitarnej opozycji: «Polska demokracja jest od siedmiu lat gnojona i plugawiona, a krajem rządzi nihilistyczna i zdegenerowana oligarchia. Tomek mówił o tym bez niuansów. Chcę wierzyć, że to nie ta postawa Tomka była powodem rozstania. Byłby to fatalny sygnał»
Bolszewia to rzeczywiście szczególny stan umysłu, wspólny dla wszelkiego światowego imperialnego totalitaryzmu, który pojawił się w końcu XVIII wieku w jakobińskiej rewolucji francuskiej, skopiowanej w XX wieku w wersji bolszewickiej rewolucji październikowej oraz narodowo socjalistycznego zamordyzmu III Rzeszy Adolfa Hitlera. Nie jest przypadkiem, że każdy totalitarny imperializm buduje swój stan umysłu na pogardzie i nienawiści do urojonego wroga, którego trzeba upodlić i zniszczyć. Tak to się działo w ludobójstwie we francuskiej Vandei, niemieckim ludobójstwie na narodach polskim i żydowskim oraz rosyjskim Gułagu i ludobójstwie we wszystkich wojnach XX i XXI wieku. Tak to się teraz dzieje na Ukrainie i otwarcie grozi Polsce. Nasze oczy widzą, uszy słyszą, rozum odbiera sygnały rzeczywistości. A rosyjscy mordercy i ich nolens volens sojusznicy światowych elit politycznych mówią jednym głosem. Głosem nienawiści i pogardy. Dlatego nie znoszę totalitarnych nawoływań do mówienia jednym głosem. Polska totalitarna opozycjo, nie mów jednym głosem z Wasilijem Błochinem. Z nikim nie mów jednym głosem - myśl samodzielnie. 
Źródło: niepoprawni.pl
24 05 2022 Trudne czasy dla ruskich cieci.
Prezydent USA Joe Biden potwierdził, że jego administracja rozważa zdjęcie części ceł nałożonych na Chiny. Co to oznacza? Oba kraje już dogadują się o tym co będzie po wojnie, co się stanie z Rosją i jaki będzie powojenny ład. Zapewne Chiny interesuje Syberia w zamian za ukraińskie surowce dla USA i tranzyt chiński do Europy (nowy Jedwabny Szlak), a także przywrócenie normalnych stosunków handlowych. USA są zainteresowane rzuceniem na kolana Rosji i zaprzestania przez Chiny grożenia sojusznikom na dalekim wschodzie. Kto wie, może nawet dojdzie do współpracy przy odbudowie Ukrainy? Marzenia ruskich cieci o III WŚ USA vs Chiny pryskają na naszych oczach. Chiny zdały sobie sprawę, że ruska armia oberwańców, to żaden sojusznik w ewentualnej wojnie, to raczej kula u nogi. Jeśli już, to dla Chińczyków ruska swołocz może być wyłącznie tanią siłą roboczą i dostarczycielem tanich surowców. Jestem pewna, że na dzień dzisiejszy Chiny wybiorą handel z Europą i USA, a Rosję pomogą sprowadzić do upadku - najlepiej rozbić na kilka państewek i zaorać politycznie i gospodarczo. Chiny nie chcą zostać wspólnikiem w zbrodniach wojennych Rosji.
A co na to niemiecka UE? Oj, tu już widać na horyzoncie niemiecko francuską sraczkę. Europejskie ruskie dupowłazy nie mogą równać się swoją ofertą z USA, a Jedwabny Szlak jest zapowiedzią chińskiej ekspansji w Europie. I co gorsze, Chińczycy mogą przejąć ruskie aktywa w paliwach na terenie Europy Zachodniej. No i perspektywa w tym temacie jest taka: euro ciecie wpadną pod chińsko amerykański bat. To właśnie o tym debatują Chińczycy i Amerykanie.
Źródło: naszeblogi.pl
Świat na krawędzi wojny!? Nie sądzę USA, Chiny, i Rosja dogadają się i podzielą strefami wpływów, kto dostanie w prezencie zniszczoną Ukrainę, niedługo się dowiemy, Jednego możemy być pewni polskie firmy, o ile takowe jeszcze się ostały, w odbudowie Ukrainy nie będą uczestniczyć!?

24 05 2022 Kto by nie wygrał wyborów, nie będzie to Tusk.
Donald Tusk w rozpaczliwy sposób próbuje przypominać o swoim istnieniu. Już nie tylko ćwierkanie w interencie, pojechał też w Polskę. I z każdym kolejnym odwiedzanym miejscem robi coraz groźniejsze miny, coraz cięższe groźby czego on to nie zrobi PiS po wyborach.... Jednak jego wypowiedzi odbijają się coraz mniejszym echem... Będą cichnąć z każdym kolejnym dniem wojny na Ukrainie i z każdym kolejnym krokiem zwiększającym obecność USA w naszym regionie. Amerykanie nie po to wchodzą w nasz region by pozwalać na podkopywanie swojej obecności. Każde średnio rozgarnięte dziecko wie czyje interesy reprezentuje w Polsce Donald... To z tego powodu prezydent Biden w czasie swej wizyty całkowicie go pomijał. Tak jak w czasie podróży do Europy pominął Niemcy... Prezydent USA zgodził się tylko spotkać z Trzaskowskim. Amerykanie jasno dali do zrozumienia kto dla nich jest do przyjęcia jeśli chodzi o opozycję.... Biorąc pod uwagę sprawność wywiadu USA już dziś można założyć że jeżeli Donald będzie się upierać to nagle wypłyną na światło dzienne źródła finasowania partii Tuska jak np. Kongresu Liberalno-Demokratycznego, pojawia się świadkowie. Niemcy do dziś są największym hamulcowym jeśli chodzi i wspieranie Ukrainy. Tusk do dziś nie powiedział słowa krytyki pod adresem Berlina w tej sprawie... Pytanie czy sam Tusk odejdzie, czy zmusi go do zniknięcia światowa geopolityka interes Ukrainy, Polski i USA. Jedno wiemy na pewno, Amerykanie Berlina wspierać nie będą. Trzaskowski zapewne również, nie po to do USA pojechał. PiS również powinien się przygotować na to że jego rywalem w kampanii parlamentarnej będzie Trzaskowski.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Kim jest Rafał Trzaskowski?Jest produktem globalistów (G.Sorosa i innych globalistycznych oligarchów USA/UE/Zachodu) i dlatego jego zadaniem jest walka z Polską i polskością, która pod rządami PIS, dążąc do suwerenności i kultywując swoją kulturę i historię a zwłaszcza zasady cywilizacji łacińskiej na których Polska i polskość została zbudowana, jest wrogiem lewactwa, globalistów europejskich i amerykańskich, czego obecnie doświadczamy ze strony niemieckiej(póki co) UE.
Może to zabrzmi absurdalnie, ale mocno wierzę, że w wyniku tej wojny doprowadzimy do przywrócenia w Polsce sprawiedliwości w sądach i Tusk z ferajną zostanie skazany prawomocnym wyrokiem. Jeśli zabraknie woli, to pozostaje sprawiedliwy sąd polowy. Tusk obecnie jest postrzegany przez Polaków, jako naczelny zdrajca i kolaborant i na dalszy ciąg tych jego antypolskich wyczynów, ludzie honoru mu nie pozwolą. Pozdrawiam!

24 05 2022 Premier Morawiecki do Solidarnej Polski. "Racja jest tylko jedna - polska racja stanu"
- Przestrzegam wszystkich, w tym Solidarną Polskę, aby nie igrać z ogniem. Sytuacja finansowa jest dziś w stanie rozchwiania, czarne chmury zbierają się nie tylko nad Europą. Kompromis w sprawie Krajowego Planu Odbudowy wypracowany z UE powinien być akceptowalny dla obu stron - mówi premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla interia.pl. W wywiadzie dla portalu interia.pl premier został zapytany o Krajowy Plan Odbudowy, o to kiedy usłyszymy wprost od Komisji Europejskiej o zatwierdzeniu kamieni milowych odnośnie odblokowania funduszy i czy jest planowana wizyta przedstawiciela Komisji Europejskiej w Warszawie. "Myślę, że w ciągu kilku, kilkunastu dni będziemy mogli oficjalnie zakomunikować o takiej wizycie" - odparł Morawiecki. Dopytywany, czy ma na myśli wizytę szefowej KE Ursuli von der Leyen powiedział, że "tak".Pytany, czy może ona wówczas ogłosić "zielone światło" na Krajowy Plan Odbudowy, szef rządu odparł: "Tak jest". W tym kontekście premier został zapytany o głosowanie w Sejmie nad prezydenckim projektem dotyczącym likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, bo po ogłoszeniu sukcesu ws. Krajowego Planu Odbudowy, może się okazać, że pieniędzy i tak nie będzie, np. ze względu na niemożliwe do zaakceptowania poprawki Solidarnej Polski.
"Zarówno nasi koalicjanci, jak i opozycja, zgłaszając poprawki do projektu prezydenta Andrzeja Dudy, powinni mieć z tyłu głowy obecną sytuację geopolityczną oraz gospodarczą. Wychodzę z tego punktu, bo Krajowy Plan Odbudowy jest dziś jeszcze bardziej strategiczną sprawą niż jeszcze pół roku temu. Dla rynków finansowych ten potężny zasób grantów z zewnątrz - nie kredytów, ale dotacji - jest dokładnie tym, czego potrzebujemy, aby ożywić inwestycje na najbliższe lata" - podkreślił Mateusz Morawiecki. "Przestrzegam wszystkich, w tym Solidarną Polskę, aby nie igrać z ogniem. Sytuacja finansowa jest dzisiaj w stanie rozchwiania, czarne chmury zbierają się nie tylko nad Europą, ale również nad Ameryką i Chinami. To są trzy silniki gospodarcze świata, jeśli one się zatrą, wstrząsy wtórne odczujemy wszyscy. W związku z tym kompromis wypracowany z Unią w sytuacji i tak realizowanej przez nas reformy wymiaru sprawiedliwości powinien być akceptowalny dla obu stron" - oświadczył premier. Dopytywany kiedy można się spodziewać w Sejmie głosowania nad ustawą sądową, premier ocenił, że "wszystko powinno się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych dwóch tygodni".(Sejm zajmie się projektem zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym w środę). Na pytanie, czy wtedy będzie jasne - Morawiecki ocenił, że "na to wygląda".
Na uwagę, że dużo zależy od ministra sprawiedliwości premier zauważył, że "bardzo dużo zależy nie tylko od koalicjantów, ale również opozycji".
W obecnej sytuacji nie ma podziału na "naszą" i "waszą" rację. Jest tylko jedna racja - polska racja stanu. I my się jej trzymamy. 
Muszę przyznać, że nie rozumiem jak Platforma Obywatelska chce wytłumaczyć, że po raz drugi nie wesprze unijnego wsparcia finansowego. W czasie, gdy mamy barbarzyńców u bram - powiedział. "Skoro Komisja Europejska uznała, że proponowane zmiany odzwierciedlają postrzeganie prawa europejskiego przez nią samą, to chyba PO nie powinna mieć obaw. Ich krytyka to po prostu krótkowzroczne robienie krajowej polityki w myśl strategii: "na złość PiS-owi nie weźmiemy funduszy" - zaznaczył premier
Źródło: niezalezna.pl
Polska Racja Stanu to racja Kaczyńskiego, Morawieckiego, Glapińskiego........"Ojczyznę dojną racz nam zachować panie".

24 05 2022 Tusk do zmiany? Lider Koalicji Obywatelskiej obciążeniem opozycji.
Opozycja nadal nie jest w stanie się zdecydować na jedną taktykę w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Coraz częściej kwestionowane jest jednak przywództwo Donalda Tuska, który od niemal roku próbuje zjednoczyć wszystkie siły antypisowskie. Bezskutecznie. Zjednoczenie opozycji stało się niemal obsesją Donalda Tuska. Lider PO objeżdża kraj i przekonuje, że tylko pod jego przywództwem dojdzie do ostatecznego odsunięcia PiS od władzy. Tymczasem jednak w sondażach poparcie dla KO się zatrzymało. Jest wprawdzie wyższe niż za czasów Borysa Budki, ale jednak niższe niż za Grzegorza Schetyny.  Odpowiedź na pytanie o Tuska można odnaleźć w badaniu dla Dorzeczy.pl. – Jeśli Donald Tusk doszedłby do władzy, to w czyim imieniu by rządził? – takie pytanie postawiono respondentom. 48,4 proc. z nich przyznało, że szef Platformy Obywatelskiej rządziłby w imieniu „uprzywilejowanych elit i zamożnych Polaków”. Z kolei 35,2 proc. badanych uważa, że rządy Donalda Tuska reprezentowałyby „zwykłych Polaków, niezależnie od ich statusu materialnego”. 16,4 proc. ankietowanych nie umiało odpowiedzieć na to pytanie. 
To zaczyna sprawiać, że przywództwo Tuska jest kwestionowane. Do podporządkowania się Tuskowi nie palą się przedstawiciele innych formacji politycznych. Władysław Kosiniak-Kamysz niezmiennie mówi o oddzielnym – centrowym – bloku, do którego zaprosił już część KO, a w kolejce czekają jeszcze Szymon Hołownia i Jarosław Gowin. Lewica opowiada się za współpracą, ale zorganizowaną. Jej zdaniem nie wiadomo, jakie działanie będzie skuteczne. – Uważam, że trzeba byłoby poprosić, a na szczęście partie polityczne mają na to pieniądze, naprawdę odpowiedzialne grupy specjalistów, którzy sprawdziliby na jak największej próbie, który z tych mechanizmów w Polsce zadziałałby najlepiej – powiedział portalowi Euractive.pl Aleksander Kwaśniewski. 
Wszystko wskazuje na to, że już w samej Koalicji Obywatelskiej współpraca nie układa się idealnie. Część polityków opozycji uważa bowiem, że lepszym liderem byłby Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy grupuje wokół siebie samorządowców, ale także jest w stałym kontakcie z Szymonem Hołownią. Jak pisze „Newsweek”, zdaniem części polityków Polski 2050, PSL i Lewicy wspólna lista byłaby możliwa tylko wtedy, gdyby na czele stanął Rafał Trzaskowski. Faktem jest, że wojna w PO rozpoczęła się na serio. Symbolem ma się stać to, że w odpowiedzi na Campus Polska Trzaskowskiego Donald Tusk ma zorganizować swój zlot. Problem jest jednak taki, że to do prezydenta Warszawy przyjadą Kosiniak-Kamysz i Hołownia.
Źródło: niezalezna.pl
Nienawidzę PiS- u ale po tym jak Tusk ograbił OFE, i mam mniejszą emeryturę o ponad 2 tys. zł, nigdy już na niego nie zagłosuję, a takich jest nas wielu!? I coś mnie się wydaje Herr Tusk że kolejnej Generalnej Guberni nie będzie!?
Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł, znaczy się pozwolił ukraść!?
23 05 2022 D. Tusk - Śmieszny i straszny zdrajca interesów polskich!
Rząd PO-PSL pod władaniem D. Tuska lub waćpanny E. Kopacz w czasie swoich rządów sprzedał 950 firm, które były spółkami polskiego Skarbu Państwa......
…...Tusk jest pod względem stosunku do katolicyzmu niczym sinusoida: raz jest katolikiem, który po wielu latach bierze ślub kościelny, bo zbliżają się wybory prezydenckie (.......) by nagle stać antykatolickim radykałem wtedy, gdy zamierza przypodobać się środowiskom lewicowo-demoliberalnym.......
Prywatyzacja to Lewandowski, Balcerowicz, i wielu innych którzy za czapkę ulęgałek pozbyli się kluczowych zakładów przemysłowych, często dopiero co zmodernizowanych!?......
Więcej na podstronie Aktualności

23 05 2022 Koniec wojny już bliski?
Prezydenckie spotkanie w Kijowie przejdzie do historii. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości że Ukraina nie posłucha żadnych "dobrych rad" zachodnich ruskich wspólników Putlera? Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości w jakim kierunku będzie zmierzał powojenny ład na Ukrainie? Między innymi, jest zapowiedź polsko ukraińska, o wspólnej budowie szybkich tranzytowych połączeń kolejowych i drogowych Warszawy z Kijowem i innymi miastami - i dalej z polskim CPK. Nawet jeśli Niemcy nie poprą wejścia Ukrainy do UE i NATO, to Anglosasi, Polska. Republiki Nadbałtyckie i inne kraje pomogą w odbudowie Ukrainy i w budowie nowoczesnej gospodarki. Anglosasi bez niemieckiej łaski, zatroszczą się o parasol ochronny nad Ukrainą we wszystkich dziedzinach - łącznie z militarną. Unia ma jeszcze szansę aby nie zejść na niemiecko ruskie psy i utrzymać jedność pod warunkiem, że natychmiast zastosuje pełny pakiet sankcji wobec Rosji włącznie z zaprzestaniem importu paliw. Czy tak się stanie? Ja w to nie wierzę. Pryskają imperialne zapędy, a sojusz niemiecko ruski powolutku staje się dla Niemców kulą u nogi i hańbą. Zwycięstwo Ukrainy przypieczętuje ... rozpad UE? No może nie natychmiast, ale Polska i Ukraina będą tym kamyczkiem o który potknie się niemiecka Unia. W kuluarach mówi się, że Polsce stawia się także "ukraińskie warunki" w zamian za kasę z KPO i pomoc unijną dla uchodźców. Niemcy muszą wiedzieć że Polska nie zdradza o świcie tak jak oni Ukrainę.
Źródło: naszeblogi.pl
A tak wyglądają sankcje UE: tylko 4 państwa UE odmówiły płacenia Rosji w rubelkach za surowce. Reszta nadal płaci. Niemcy najwięcej. Ponoć już wpłaciły równowartość 9 mld ojro. A kurs rubelka jest wyższy niż 24 lutego.

23 05 2022 Wałęsa straszył „skakaniem z okien”, Tusk tylko „wyprowadzaniem z budynków”.
Podczas spotkania z wyborcami Stargardzie w województwie zachodniopomorskim ,przewodniczący Platformy Donald Tusk na tyle zradykalizował swoje poglądy, że stwierdził, że po wygranych wyborach, „nie będą potrzebne długie procesy legislacyjne”, żeby dokonać zmian w sądownictwie.
Jak dalej wyjaśnił „wystarczy kilku odważnych ludzi, którzy wyproszą panie i panów, którzy nielegalnie zajmują miejsca i wyprowadzi się ich z budynków, po prostu”. Tusk widzi rozwiązania siłowe także w innych dziedzinach niż sądownictwo, jego zdaniem „nie trzeba ani jednej, ani stu ustaw”, trzeba będzie szybko działać, żeby przywrócić poprzedni stan rzeczy, w domyśle sprzed rządów Prawa i Sprawiedliwości. Człowiek, który jeszcze niedawno odmieniał „praworządność” przez wszystkie przypadki i wręcz fizycznie cierpiał w związku z jego zdaniem, brakiem praworządności w Polsce, nagle zmienił poglądy i sugeruje, że gdy będzie znowu rządził, pozwoli na „rozwiązania siłowe” wobec oponentów politycznych. Jak widać Tusk bierze przykład ze swojego „mentora” Lecha Wałęsy, który jak przystało na laureata pokojowej nagrody Nobla, podczas rządów PO-PSL chciał w 2012 roku pałować protestujących członków związku zawodowego „Solidarność” i samego przewodniczącego związku Piotra Dudę, w związku z protestami pod Sejmem w sprawie podniesienia wieku emerytalnego. A już w 2016 roku kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość Wałęsa twierdził, że prospołeczny program (między innymi program Rodzina 500 plus), nie jest możliwy do realizacji kiedy jak to określił „przestanie działać populizm, wtedy wasz koniec i to koniec albo demokratyczny, przez referendum, poddajecie się, albo po prostu będziecie z okien wyskakiwać”. Po tego rodzaju wypowiedziach, Platforma przestała zapraszać Wałęsę na swoje konwencje, obawiając się, że w ten sposób zniechęca do niej wyborców politycznego środka, którzy nie akceptują radykalizmu. Tusk wprawdzie próbuje kontynuować objazd po kraju i spotykać się z wyborcami ale w związku z tym, że Platforma nie ma żadnego programu wyborczego, próbuje zainteresować słuchaczy, tego rodzaju radykalnymi zapowiedziami. Wprawdzie Platforma co jakiś czas ogłasza jakieś zapowiedzi programowe ale są one tak nierealistyczne, że powodują oburzenie wspierających ją ekspertów, a nawet dziennikarzy i mediów. Tak było z zapowiedzią wprowadzenia po wygranych przez Platformę wyborach, 20% podwyżki płac dla wszystkich pracowników sfery budżetowej, co jak szybko szacowano, kosztowałoby przynajmniej 30 mld zł rocznie. Głos w tej sprawie zabrał nawet prof. Leszek Balcerowicz, często występujący obok Donalda Tuska na różnego rodzaju wiecach i zapytał kandydatkę na ministra finansów w rządzie Platformy, a nawet na premiera, skąd na to pieniądze?
Odpowiedziała obcesowo, że jej zadaniem jest przygotowanie pomysłów programowych, które pozwolą Platformie wygrać wybory, więc na pytania dotyczące skąd na to pieniądze, nie będzie odpowiadać. 
Wprawdzie nic nie wskazuje na to, że Tusk będzie rządził po najbliższych wyborach w 2023 roku, ale tego rodzaju wypowiedzi w ustach przewodniczącego ciągle największej partii opozycyjnej w Polsce, powinny jednak niepokoić. Bo jeżeli sugeruje on, że można przy pomocy „bojówek” dokonać zmian w sądownictwie, to dlaczego tak spektakularnej metody nie zastosować w innych dziedzinach życia, żeby doprowadzić do takiego stanu, jak to określiła na jednym z wieców opozycji w 2017 roku znana reżyser Agnieszka Holland „żeby było tak jak było”. I proponuje to człowiek, który przez 7 lat był premierem, przez kolejne 5 lat przewodniczącym Rady Europejskiej, a teraz przewodniczący dużej europejskiej partii EPL, który za praworządność „dałby się wręcz pokroić”.
Źródło: naszeblogi.pl 
Znofusz czeka nas Tuskolandia, Zielona Wyspa, Sowa, hrabia von Rostowski, lord Sikorski...!? 
22 05 2022 Ach ta komuna ach ta Europa.
W polskim świecie, w którym dziś wszyscy żyjemy, dominują dwie tendencje: kryminogenność  i naiwność. Obydwie są tolerowane przez społeczeństwo, a więc przez Suwerena. Polaryzacja tych obszarów jest tak silna i absorbująca.....
Gdy słyszę prezydenta Dudy powtarzającego słowa prezydenta Zełenskiego o braku granicy między naszymi państwami, albo że Ukraińcy walczą za nas, to z całym zrozumieniem geopolitycznej sytuacji zaczynam mieć wątpliwości, czy jest w tym jakakolwiek racjonalna polska myśl?.......
…...Amerykanie prawdopodobnie dążą do dwubiegunowego podziału świata: na protektorat chiński i amerykański. Wojna na Ukrainie nadaje się do tego znakomicie. Czas gra na korzyść USA i niekorzyść Niemiec i Francji, dlatego też Amerykanie nie będą się spieszyć z jej zakończeniem......
Ukraińcy zespalają swój nowy naród za pomocą krwi i poświęcenia, czy my Polacy, których historia liczy 1000 lat, mamy rozbrajać się za pomocą bezradności i strachu? Ukraińcy na front idą sami, a w Polsce państwo za pójście na rok w „kamasze” musi płacić po cztery tysiące?........
Więcej na podstronie Polityka

22 05 2022 Raz sierpem raz młotem w ruską hołotę!
Anglosasom te rakiety jeszcze nie chcą przejść przez gardło, ale w kuluarach już mówią, że owszem dadzą ale ... i tu jest ruch po stronie Ukrainy. Wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę, a konkretnie o to, kto będzie po wojnie odbudowywał Ukrainę, a zwłaszcza kto będzie miał kontrolę nad surowcami. Za Niezależną.pl: W Rosji od momentu inwazji na Ukrainę podpalane są siedziby komisji wojskowych. To prawdopodobny wyraz sprzeciwu młodych Rosjan wobec planów mobilizacji i wysyłania kolejnych młodych mężczyzn do walki na Ukrainie. Tylko w tym tygodniu podpalono 5 komisji w różnych regionach kraju.(...) Oczywista oczywistość, młodzież rosyjska nie chce trafić nad Doniec czy inną "czarną dziurę" i masowo ginąć tysiącami w bezmyślnych atakach. Czy Putin zdaje sobie sprawę z tego, że powoli ale jednak prawda o tej wojnie dociera do Rosjan? Tak tak, wiem że poparcie dla tej wojny jest w Rosji ogromne. No zobaczymy za miesiąc dwa, jak dziesiątki tysięcy zawiadomień o śmierci spłyną do rosyjskich matek, jak kiedyś z Afganistanu. Popatrzę na minę Putina, ja masowo w ruskim wojsku zacznie się dezercja na ukraińską stronę. Jest jeszcze ukraiński as w rękawie, bo jak się dogadają z USA w sprawie rakiet, to wojna potrwa najwyżej do jesieni i ruskie zostaną przepędzeni z Ukrainy.
I znów z Niezależną.pl: Komisja Europejska rozważa utworzenie funduszu na rzecz odbudowy Ukrainy na wzór mechanizmu zastosowanego przy wsparciu unijnej gospodarki po pandemii. Spotkało się to jednak z krytyką ze strony niemieckiego ministra finansów, Christiana Lindnera. Polityk oświadczył, że "rząd RFN nie popiera kolejnego wspólnego zadłużenia się UE na rzecz odbudowy Ukrainy"(...) Jak wyżej, teraz chodzi o niemieckie targi akcesyjne z Ukrainą i o pierwsze skrzypce w odbudowie Ukrainy - już przebierają nóżkami. No to szwaby przegrywają już na starcie. Po takich policzkach dla Ukraińców na nic nie mogą już liczyć Stawiam dolary przeciw orzechom, że Ukraina wybierze pomoc Anglosasów. Ukraina wcale nie musi zostać członkiem UE czy NATO - wystarcz jedynie parasol NATO. Przy okazji Wowa będzie mógł powiedzieć swojakom, że nie dopuścił do tego atakując Ukrainę, a że dostał po drodze potężnego kopa, tego nie powie.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Demokracja to najgorszy system, jaki kiedykolwiek został przyjęty poprzez ludzkość,. Idioci niszczą każde demokratyczne społeczeństwo w ciągu 200 lat. Czyli w przypadku USA jest to trochę spóźnione, ale na dobrej drodze do samozniszczenia. Najlepszym przykładem z historii jest sprawa najjaśniejszego umysłu w ludzkiej cywilizacji Sokrates został skazany na śmierć przez idiotów z IQ podobnym do tych, którzy dziś myślą, że mężczyzna może zajść w ciążę, wyprodukować mleko dla noworodka, a nawet powinien mieć prawo do aborcji. Niektórzy idioci wierzą, że ziemia jest płaska, inni uważają, że ludzie używający tlenu do oddychania to  przywilej białych. Do tego fałszywa żywność, wiadomości, lekarstwa i głupi ludzie wybrani do reprezentowania nas. W przypadku Polski IQ jest jeszcze niższy, idioci tworzący odwróconą rzeczywistość, najbardziej zatracili poczucie własnej samoprezentacji jako narodu, stracili wszelką godność suwerenność i miłość do Boga, stali się sympatykami nazistów, wierzą, że ich gospodarka rośnie, gdy inflacja tworzona przez ludzi nieodpowiedzialnych za politykę fiskalną. 
21 05 2022 "Stan po Burzy". Złoty interes z Morawieckim. Nikt nie chce sojuszu z Tuskiem. Obajtek pracuje na prowizję dla Hofmana.
Tusk ustabilizował notowania Platformy na poziomie około 25 proc., ale wygląda na to, że nic więcej sam nie wskóra — wciąż sondaże otwiera PiS. Dlatego też głównym postulatem lidera PO staje się w tej chwili stworzenie wspólnej listy opozycji na wybory do Sejmu.....
Tusk zrozumiał, że sam Kaczyńskiego nie pobije. Ale Kosiniak-Kamysz i Hołownia mu nie ufają. Lider PO ruszył w Polskę. Krosno Odrzańskie, Barlinek, Korczyna, Krosno, Lipie Góry.......
Morawiecki kryje dziesiątki milionów majątku, zasłaniając się sztuczną intercyzą. Sam podsyca podejrzenia, że ma coś do ukrycia.....
Obajtek chce sprzedać część Lotosu proputinowskim Węgrom. W tle jego sąsiad, dawny rzecznik PiS Adam Hofman......
Atakując próbę sprzedaży stacji Lotosu, Tusk stawia PiS w trudnej sytuacji — wycofanie się, będzie przyznaniem mu racji. Ale Obajtek wspomagany przez Sasina poddać się nie zamierza. Przygotował przeciek......
Więcej na podstronie Polityka

21 05 2022 Fałszywy mesjasz czeka na proces… (foto)
…...fałszywy polski Mesjasz nie pojawił się znikąd. To za pieniądze z Niemiec Donald Tusk stworzył partię i tak rządził Polską, że musiał uciekać pod niemiecką opiekę, zostawiając po sobie teoretyczne państwo oraz „ch…,d… i kamieni kupę”.....
Tusk zrobił w piątek kolejny krok w kierunku realizacji odwiecznych marzeń szkopów i kacapów, określonych już sto lat wcześniej: „Istnienie Polski jest nie do zniesienia jako sprzeczne z warunkami życia Niemiec. Polska musi zniknąć i zniknie”.......
Donald Tusk (…..)odegrał już wszystkie role: „Gospodarza Domu”, „Żelaznej Miotły”, „Czereśniaka” z warzywniaka i fałszywego Mesjasza nie przewidział jednak, że może dojść w Polsce do procesu…. oddzielenia Tuska od Polskiego Państwa......
Więcej na podstronie Aktualności


21 05 2022 Gowin mówił, że jest po stronie opozycji. Tusk szybko to wykorzystał. "Nie można zamykać drzwi"
Jarosław Gowin "puścił oczko" opozycji, mówiąc, że stoi po jej stronie. Zareagował na to Donald Tusk. Lider Platformy Obywatelskiej już wygłosił stanowisko, mówiąc, że nie należy "ostatecznie zamykać drzwi". Czy może to oznaczać początek powrotu do dawnej współpracy? "Stoję dzisiaj po stronie opozycji. Swoją dalszą obecność w polityce rozumiem jako dążenie do odsunięcia PiS-u od władzy" - powiedział niedawno w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" lider Porozumienia Jarosław Gowin. Nie potrafił jednak powiedzieć wprost, w jakiej konfiguracji i z jakiej listy wystartuje do wyborów parlamentarnych. Wygląda na to, że "oczko" puszczone opozycji zauważył sam Donald Tusk. W przeszłości nie szczędził krytyki Jarosławowi Gowinowi, a teraz twierdzi, że... nikogo nie będzie przekreślał.  - Nie mam jakichś szczególnych oczekiwań wobec pana byłego wicepremiera Gowina. Znam go wiele lat. Kiedyś współpracowaliśmy, później zmienił kierunek swoich politycznych sympatii, zainteresowań. Nikt nikomu w życiu, i także w polityce, nie powinien zamykać ostatecznie drzwi  - powiedział. Czyżby oznaczało to zaproszenie do rozmów? Tusk nie ukrywa, że jego politycznym marzeniem jest wystawienie jednej opozycyjnej listy. A jak jednej, to i z Gowinem... - Staram się być dobrze przygotowany do politycznej sytuacji krytycznej, czyli do wyborów. Nie odepchnę nikogo, kto będzie gotowy pracować na rzecz tego politycznego przełomu. Głęboko w to wierzę, że wygramy przyszłe wybory i do tego potrzeba właśnie jednoczenia energii, sił, pomysłów - powiedział Tusk, będący optymistą, mimo prowadzenia Zjednoczonej Prawicy w kolejnych sondażach. 
Źródło: niezalezna.pl
Pamiętacie ten jego sprzeciw, owacje na stojąco a Gowin siedział i się nie cieszył! A mnie się wydaje, że Gowin w ostatniej chwili z podkulonym ogonem powróci na łono prezesa!? No bo skąd weźmie kasę dla swego stada!?

21 05 2022 Kiedyś kara 250 tys. euro za nieprzyjęcie uchodźcy, teraz wsparcie za przyjęcie tylko 50 euro.
W kwietniu 2016 roku kiedy okazało się, że nie działa administracyjny rozdział uchodźców pomiędzy poszczególne kraje członkowskie, który wprowadziła Komisja Europejska, zapowiedziano wprowadzenie kar w wysokości 250 tys. euro za każdego nie przyjętego uchodźcę. Mówił o tym ówczesny przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który komentując między inni decyzję polskiego rządu, stwierdził, że wprawdzie kraje członkowskie mogą postanowić o nie przyjmowaniu uchodźców ale wiąże się to z określonymi konsekwencjami. I z wyraźną satysfakcją zapowiedział, że będzie to 250 tys. euro za każdego nieprzyjętego uchodźcę (liczba uchodźców przypadająca na każdy kraj członkowski została policzona wg specjalnego wzoru opracowanego przez KE), podkreślając, że takie jest unijne prawo. Ostatecznie koncepcja mechanicznego rozdziału uchodźców została zablokowana przez między innymi rządy Polski, Węgier, Czech i Słowacji, KE widząc, że nie da rady jej przeforsować, zaproponowała system dobrowolnych przyjęć. Z jednej strony KE straszyła kraje członkowskie karami za nieprzyjmowanie uchodźców, z drugiej w tym samym czasie negocjowała z Turcją porozumienie o zatrzymaniu na terytorium tego kraju, uchodźców z ogarniętej wojną Syrii, którzy szturmowali granicę turecko- grecką i masowo dostawali się na teren UE. W jego wyniku za przyjęcie około 1,5 mln uchodźców, Turcja otrzymała 3 mld euro przez pierwsze 3 lata realizacji tego porozumienia, w roku 2018 podpisano nowe na następne 3 lata w wyniku, którego KE przekazała temu krajowi kolejne 3 mld euro. Środki na realizację tego porozumienia z Turcją pochodziły z unijnego budżetu ale zostały także uzupełnione przez dodatkowe wpłaty wszystkich państw członkowskich proporcjonalnie do ich udziału w unijnym DNB. W tym przypadku mamy więc kwotę po około 20 tys. euro na jednego uchodźcę na 3 lata, a więc ponad 6,5 tys. euro rocznie, przy czym środki te obejmowały objęcie uchodźców opieką zdrowotną, a ich dzieci, edukacją szkolną.
Teraz w sytuacji kiedy z Ukrainy w wyniku rosyjskiej inwazji uciekło poza granice tego kraju ponad 6 mln osób i większość z nich zatrzymała się w krajach sąsiadujących, KE nie jest skora do uruchamiania środków na wsparcie krajów członkowskich. Najpierw podjęto decyzję, że kraje UE przyjmujące uchodźców, mogą wydatkować na ich utrzymanie środki z unijnego budżetu na lata 2014-2020, dlatego, że w związku z zasadą n+3, środki z niego mogą być rozliczane do 2023 roku włącznie. Tyle tylko, że te środki to tzw. resztówki w poszczególnych krajach członkowskich, mające się nijak do kosztów związanych z setkami tysięcy uchodźców (w Polsce milionami), którzy jak wszystko na to wskazuje, będą przebywali jeszcze długo poza granicami swojego kraju. Następnie KE sugerowała możliwość wykorzystania środków z obecnego wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, choć i te środki mają już swoich beneficjentów, którzy już dawno zaplanowali ich wydatkowanie na inne cele niż finansowanie uchodźców. W tym tygodniu wreszcie KE podjęła decyzję o przeznaczeniu pierwszych środków w wysokości 248 mln euro na uchodźców przyjmowanych przez kraje sąsiadujące z Ukrainą, mianowicie: Polskę, Rumunię, Węgry, Słowację i Czechy. Z tej kwoty około 150 mln euro przypadło na Polskę, zakładając, że w Polsce przebywa około 3 mln uchodźców z 3,5 mln, które od momentu wybuchu wojny przekroczyło naszą granicę, na jednego uchodźcę przypada skromna kwota około 50 euro. Jak pisze KE kraje członkowskie mogą wykorzystać otrzymane fundusze, aby zapewnić natychmiastową pomoc taką jak żywność, transport i tymczasowe zakwaterowanie dla osób uciekających przed wojną. Środki te są jednak niewspółmierne w stosunku do kosztów jakie ponosi Polska w związku z utrzymaniem uchodźców, wstępne koszty tylko dla 2 mln uchodźców, którzy będą przebywali na terenie naszego kraju, tylko do końca tego roku, zostały oszacowane na ok.11 mld zł.
Źródło: naszeblogi.pl

21 05 2022 Lewandowski o KPO: Straciliśmy mnóstwo czasu.
"Komisja Europejska najwcześniej wystawi rachunki (ws. Krajowego Planu Odbudowy) w lipcu, więc te pieniądze będą jesienią. A czas nagli, bo 70 proc. tej całej sumy KPO ma być zakontraktowana do końca tego roku. Straciliśmy mnóstwo czasu, nie wykorzystaliśmy bezwarunkowej zaliczki. Ten pieniądz wpłynie prosto do wszystkich krajów członkowskich, napłynęło ok. 100 mld euro potrzebnych do odbudowy gospodarki po Covid-19, natomiast Polska ma minus, bo Polska ma potrącenia z funduszy europejskich" - mówił w Rozmowie w południe w RMF FM europoseł Platformy Obywatelskiej Janusz Lewandowski. Podkreślił, że wszystko wskazuje na to, że uzgodniono warunki wypłaty KPO dla Polski. Te warunki nie dotyczą tylko sprawy praworządności w Polsce. Mamy taryfę ulgową. Jeżeli to zostanie uzgodnione, to jest wielki gest uznania dla wysiłków solidarnościowych polskiego społeczeństwa wobec milionów uchodźców z Ukrainy - mówił gość Rocha Kowalskiego, dodając, że w Brukseli "nie ma złudzeń" co do stanu praworządności w Polsce.
Lewandowski: Ukraina ujęła cały świat, pieniądz się dla nich znajdzie. Jaki jest plan Polski na wydanie pieniędzy z Funduszu Odbudowy? Pieniądze wydaje się łatwo. Boimy się scenariusza, że będą to czeki, w których lubuje się rząd, nagradzających tych, którzy potencjalnie mogą głosować na PiS - odpowiedział europoseł PO Janusz Lewandowski. Jednak jak zaznaczył gość Rocha Kowalskiego, zasady gospodarowania pieniędzmi z KPO będą pod kontrolą. Pojawiły się również pytania dotyczące unijnej pomocy dla Ukrainy. Unia Europejska pomaga Ukrainie na różne sposoby - opowiedział nasz gość i zaczął wyliczać narzędzia, poprzez które wspólnota wspiera finansowo naszego wschodniego sąsiada. Jak zauważył Lewandowski, Unia powstała jako organizacja w pełni pokojowa, pacyfistyczna, a teraz finansuje miliardowe dostawy broni do Ukrainy. Byłym komisarzem UE ds. budżetu wyjaśnił, że wybiega już w przyszłość i zakłada, że gdy pojawi się szansa na zakończenie konfliktu lub chociaż zawieszenie broni, to pieniądz się znajdzie, bo Ukraina ujęła cały świat. Węgry są łamistrajkiem i przyjacielem Putina uważa gość Rozmowy w południe. Janusz Lewandowski dodał, że w jego ocenie Victor Orban zabiega o specjalne traktowanie ze strony Kremla. Europoseł uważa, że taka postawa węgierskiego rządu jest niezwykle groźna dla całej Unii Europejskiej.
Źródło: rmf24.pl
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu. Lewandowski pracował w PLO. Okres transformacji, 1989 – 1990 i bogate w sensie międzynarodowym, PLO nie miało już 174 nowoczesnych drobnicowców, kontenerowców, statków ro-ro, czy con-ro, tylko cztery takie sobie. Nie żartuję! Reszta floty dziwnie się rozpłynęła po świecie ale w tym samym czasie pan Lewandowski zaczął robić błyskawiczną karierę. To oczywiście przypadek, nie mający nic wspólnego z tajemniczym zniknięciem polskiej floty liniowej. Lewandowski zasłużył jak nikt inny na Pałac Kultury ze szczerego złota w każdy mieście wojewódzkim. Wszak to współczesny Midas posiadający niezwykły dar rozdawania majątku narodowego w ręce spekulantów, hochsztaplerów z całego świata. W efekcie tego zamiast zarobić na prywatyzacji ponieśliśmy olbrzymie straty. No ale Lewandowski i jego rodzina nie ma co narzekać trafił im się interes życia. 
20 05 2022 Nowe pomysły na zmuszanie do szczepień -tekst "Warszawska Gazeta" nr 19 ; 13 - 19 maja 2022.
Produkcja szczepionek idzie pełną parą, a ludzie nie chcą się szczepić nie tylko w Polsce. Liczba chętnych na przyjmowane  szczepień stale spada, rośnie za to liczba osób przeciwnych szczepionkowej segregacji......
Początkowo szczepionki na Covid 19 miały chronić zaszczepionych w 90 procentach przed zakażeniem i zachorowaniem. Potem rosła liczba dawek potrzebnych do ochrony i jednocześnie spadała skuteczność  samej ochrony.....
Według "analizy kanadyjskich naukowców/" największym problemem będzie zagrożenie, jakie osoby niezaszczepione stworzą dla ...osób zaszczepionych.......
…...nie ma się co dziwić teoriom spiskowym, które już głoszą, że szczepionki są po to, żeby za kilka lat koncerny mogły zaproponować zaszczepionym kolejne preparaty chroniące zaszczepionych  przed długotrwałym przyjmowaniem szczepień......
Więcej na podstronie Aktualności

20 05 2022 Medal dla prezesa Obajtka. "Dostał go już minister spraw zagranicznych Węgier".
- Medal, który chce przyznać prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi premier Mateusz Morawiecki, otrzymał już od Putina minister spraw zagranicznych Węgier. Kraju, do którego należy paliwowa spółka MOL - powiedział w programie "Newsroom WP" Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu Bieznesalert. – To on będzie przejmował stacje w Polsce w ramach fuzji Orlenu z Lotosem. Węgry prowadzą jednoznacznie prorosyjską politykę energetyczną, Polacy z kolei antyrosojską. To na łamach portalu WP.pl prezes Obajtek mówił, że sprowadzamy już 70 proc. ropy spoza Rosji, czyli idziemy w dobrym kierunku. Jeśli chodzi o fuzję koncernów, to zostały przedstawione trudne środki zaradcze, to znaczy KE stojąc na straży rynku, a więc naszych portfeli, wymaga od Orlenu, że jeśli chce być wielką spółką po przejęciu Lotosu, to musi wypuścić jakieś aktywa. Dzięki bogu, Orlen nie dopuścił MOL-u do rafinerii gdańskiej, bo to jest nasze okno na świat. Gdyby MOL miał wpływ na to, co się dzieje w rafinerii gdańskiej, częściej wpływałyby tam statki rosyjskie. Wpuszczenie nowego gracza z tego samego regionu to oddanie części rynku konkurencji.
Źródło: wp.pl

20 05 2022 Dlaczego Rosja musi się bronić?
Odpowiedź jest prosta. Ponieważ jej bezpieczeństwo jest zagrożone, bo jest otoczona przez wrogów. Wprawdzie każdy, kto widział globus może zauważyć, że jest całkiem odwrotnie - to Rosja otacza świat i chyba bardziej zagraża bezpieczeństwu świata niż świat Rosji. Wręcz obsesyjna troska o swoje bezpieczeństwo ma w Rosji długą historię i datuje się od początku istnienia ZSRR, a w roku 1961 troska ta znalazła swoje "umocowanie" w III Programie Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego.Trzeci program wyznaczył jako cel główny zbudowanie komunizmu do roku 1980. 
Innymi celami było:
-Prześcignięcie poziomu produkcji przemysłowej USA
-Zapewnienie najwyższego poziomu życia w Związku Radzieckim (w porównaniu do jakiegokolwiek państwa kapitalistycznego)
-Zapewnienie dla każdej rodziny bezpłatnego mieszkania wraz z bezpłatnym prądem, wodą i gazem.
-Bezpłatną komunikację zbiorową. Bezpłatne ubrania i wyżywienie dla uczniów. Bezpłatne wyżywienie zbiorowe w zakładach pracy.
-Sanatoria i domy wczasowe bezpłatne. Podobnie jak leki, żłobki i przedszkola, baseny, sale gimnastyczne, stadiony.
-Wpojenie masom moralności komunistycznej: przejście do sklepów bez sprzedawców, transportu zbiorowego bez konduktorów.
Przewidywano stopniowe zanikanie roli państwa na rzecz samorządności obywatelskiej. Poważnie liczono się, że tak atrakcyjny program może spowodować napływ wielomilionowych rzesz migrantów szukających lepszego życia. Mogło by to zakłócić realizację programu, dlatego "uszczelniono" granice. Z czasem okazało się, że wręcz paranoiczne strzeżenie granic przydało się, ale do zapobiegania ucieczce ludności...
Najstarsi z nas pamiętają, że trzeba było mieć przepustkę, aby pojechać do Morskiego Oka, a szlaki na Rysy czy Czerwone Wierchy były zamknięte ze względu na przebiegająca tam granicę. Podobnie nad morzem – na plaży można było przebywać do 17 -tej, a później plaża była zamknięta i bronowana. "Zbrodnia" naruszenia granicy była jednym z najcięższych przestępstw. Ambitnych założeń programowych III zjazdu KPZR jednak nie udało się zrealizować, bo burżuje z państw kapitalistycznych przeszkadzali popierając wszystko co najpodlejsze - chamstwo i kłamstwo, pijaństwo i narkomanię, złodziejstwo i przestępczość, prostytucję i upadek obyczajów.
Przywódcy radzieccy wiedzieli, że imperialiści będą dążyć do obalenia władzy ludu, a ich kraj bezpieczny nie będzie, dopóki pozostanie choć jeden kraj kapitalistyczny. Tak więc państwo radzieckie, jeśli chce być bezpieczne, musi opanować cały świat. To dlatego godło ZSRR przedstawiało kulę ziemską, a hymn zapowiadał, że "krwawy skończy się trud, gdy związek nasz bratni ogarnie ludzki ród". Zakładano zniesienie wszystkich granic, a popularna w latach 80 pieśń komsomolców zapowiadała, że wkrótce "będą się kąpać w Gangesie" i "wykopią ostatni słup graniczny"... Ambasador Ławrow mówiąc, że "Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała" miał rację, jeśli uwzględnić specyficzną doktrynę obronną Rosji. Otóż Rosjanie uważają, że lepiej się bronić na zewnątrz swych granic, niż walczyć wewnątrz swojego terytorium. Dlatego nie budują umocnień obronnych wzdłuż swych granic w rodzaju linii Maginota, tylko niszczą potencjalnego agresora, zanim ten naruszy terytorium rosyjskie (czy pomyśli o ich naruszeniu). Obecna "specjalna operacja" na Ukrainie jest tego najlepszym przykładem. Militarne działania "obronne" połączone są z wielką aktywizacją tabunów trolli internetowych, a produkowane teksty najlepiej wyjaśniają rosyjskie postrzeganie świata i doktrynę obronną Rosji:
"Dlaczego Zachód nienawidzi Rosji?
Putin stoi na drodze hegemonii i globalizmu Waszyngtonu. Rosja sprzymierzona z Chinami i większością Azji oznacza, że hegemoniczny i globalistyczny program Waszyngtonu jest niemożliwy. Waszyngton zamierza usunąć Rosję jako przeszkodę w programie Waszyngtonu.
Szkolenia ukraińskiej armii do wojny z Rosją są podstawą ataku Waszyngtonu na Rosję, podobnie jak niedawna próba kolorowej rewolucji w Kazachstanie".
Dlatego Rosja zmuszona jest się bronić i dlatego musi wydawać 16 % swego budżetu na zbrojenia, a na świetlaną przyszłości obiecaną w programie KPZR z 1961 roku, ludność Rosji jeszcze musi poczekać.
Źródło: niepoprawni.pl
19 05 2022 Kłamstwo w senacie.
Kłamstwo jest lekkie, łatwe i przyjemne. Prawda jest trudna. Podłe łgarstwo jest kuszeniem szatana, słodkie jak miód, truje rozum, jest jak senatorska mowa Marka Borowskiego na konwentyklu «Senackiej Komisji Regulaminowej Etyki i Spraw Senatorskich».....
Pan Senator w swoim wystąpieniu nie prowadził obrony pana Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, lecz oskarżył instytucję Prokuratora Generalnego. Według pana Senatora Marka Borowskiego z samej filozofii konstytucyjnej instytucji immunitetu wynika, że  jest on jedyną ochroną niezawisłości politycznej posłów i senatorów przed.......
Pisowcy szukają na Grodzkiego bata!? A on, nie po to otworzył prywatny gabinet, by brać łapówki, no a w prywatnym gabinecie cennik dyktuje rynek!? Podatki, opłaty jakieś tam odprowadzał, znaczy się wszystko jest zgodne z przykazaniami bożymi, ale czy to jest przyzwoite!?......
Więcej na podstronie Aktualności


19 05 2022 Trzaskowski przejdzie do partii Hołowni? Mówi się o "antytuskowej koalicji"
Jak wynika z informacji portalu interia.pl, Szymon Hołownia miał zaproponować Rafałowi Trzaskowskiemu przejście do partii Polska 2050. Według portalu, plany szefa tej partii zakładają, że były kandydat na prezydenta Polski miałby opuścić PO, zaś po wygraniu wyborów przez opozycję - objąć urząd premiera. W 2021 roku Trzaskowski zapowiadał, że chciałby objąć funkcję przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Włodarz stolicy musiał jednak zrewidować swoje oczekiwania, gdy Donald Tusk powrócił do Polski. Ostatecznie jedynym kandydatem w głosowaniu na szefa partii był właśnie były premier. Jednocześnie Trzaskowski w dalszym ciągu próbuje demonstrować swoją niezależność oraz znaczenie w opozycji, czego dowodem jest organizacja drugiej edycji imprezy Campus Polska, której patronują dwie fundacje dotowane przez niemiecki rząd. 
"Być może stąd propozycja z obozu Szymona Hołowni" - zauważa interia.pl. Portal przytoczył także wypowiedź jednego ze współpracowników Donalda Tuska, który powiedział, że "Rafał Trzaskowski jest namawiany do tego, żeby odejść od PO i zostać kandydatem na premiera". "Jeśli jednak tak się stanie, opozycja nie będzie miała szefa rządu" - zaznaczył. Jego zdaniem taki przebieg zdarzeń "skończy się scenariuszem węgierskim: wszystkie formacje opozycyjne dostaną po 12 proc.". "To prezydent Warszawy musi sobie odpowiedzieć, w jakiej roli czuje się najlepiej. Nikt z Polski 2050 nie zrobi tego za niego"
- tak do kwestii ewentualnego przejścia Trzaskowskiego do Polski 2050 odniosła się Paulina Hennig-Kloska, posłanka tej partii. Polityk dodała, że Trzaskowski "niewątpliwie miał chęć przejęcia PO, a dzisiaj jest bardzo daleko od tego celu, jego rola w wielkiej polityce została zmarginalizowana". Tusk chce być premierem, bo "ma odpowiednie kompetencje". Interia przypomina także zeszłotygodniowe spotkanie włodarza stolicy z dziennikarzami, gdzie pytano go, czy byłby zainteresowany objęciem stanowiska premiera. Trzaskowski powiedział, że "to nie pora na rozdzielanie funkcji", a najważniejsze jest zjednoczenie opozycji. Z kolei Tusk pytany o swoje polityczne aspiracje w rozmowie z TVN24 jasno oświadczył, że "chciałby być premierem", bo ma "odpowiednie kompetencje", ale zastrzegł, że "nic na siłę". Jednocześnie pytani przez Interię współpracownicy szefa PO wskazują, że nie można wykluczać istnienia "antytuskowej koalicji".
Źródło: niezalezna.pl
Dorzynanie Tuska trwa. Ciekawe kiedy Trzaskowski się obudzi? A ja tak sobie myślę, gdyby Tusk sprzedał Lotos Ruskim, to dzisiaj paliwo byłoby po 4.00 złote za litr, i nie byłoby Obajtka, Glapińskiego, i Morawieckiego !?
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?

19 05 2022 PiS planuje istotne zmiany strukturalne w partii. Dr Kawęcki: Za tymi rozwiązaniami może pójść zmiana ordynacji.
Dr Krzysztof Kawęcki pozytywnie ocenił spodziewane zmiany strukturalne w Prawie i Sprawiedliwości, które zakładają m.in. wprowadzenie zakazu łączenia funkcji partyjnych z ministerialnymi. - Rzeczywistość jest taka, że jedna osoba nie jest w stanie równie dobrze zajmować się dwiema tak ważnymi kwestiami i zawsze coś zostaje zaniedbane - stwierdził. Jutro Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości ma zająć się sprawą restrukturyzacji partii. Według Polskiej Agencji Prasowej propozycja zmian zakłada podział struktury partyjnej na 100 okręgów oraz zakaz łączenia funkcji partyjnych z ministerialnymi dla szefów tych okręgów. Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że spotkanie Komitetu Politycznego PiS zaplanowano na piątkowe popołudnie. Polityk z kierownictwa PiS przekazał agencji, czego mają dotyczyć zmiany strukturalne.  - Obecnie struktura partyjna odpowiada okręgom wyborczym do Sejmu, gdzie okręgów w wyborach do Sejmu jest 41. Założenie jest takie, by po zmianie odpowiadała ona okręgom senackim, czyli by było ich 100 - przekazał. Polityk wyjawił ponadto, że propozycja przewiduje, by szefowie okręgów mieli zakaz łączenia funkcji partyjnych z ministerialnymi.
Zapytaliśmy politologa Krzysztofa Kawęckiego o to, czy jego zdaniem takie zmiany strukturalne to dobry pomysł. - Myślę, że są to zrozumiałe i racjonalne rozwiązania
- ocenił. - W przeszłości bywało tak, że partie, które były reprezentowane w parlamencie czy też rządzie, nie potrafiły sobie poradzić z jednoczesnym zaangażowaniem w działalność terenową. Myślę tutaj głównie o latach 90-tych i Zjednoczeniu Chrześcijańsko-Narodowym, gdzie taka sytuacja miała miejsce i była ona z jedną przyczyn słabego rozwoju tej formacji - powiedział. Politolog stwierdził, że dobrym pomysłem jest rozbicie struktury na sto okręgów. - Być może to będą okręgi, które będą odpowiadać okręgom do Senatu i to oczywiście byłoby też rzeczą ważną, zwłaszcza że w ślad za tymi rozwiązaniami w przyszłości pójdą jakieś zmiany w ordynacji wyborczej - stwierdził.  Dr Kawęcki pozytywnie ocenił także propozycje rozłączenia funkcji ministerialnych i partyjnych. - Rzeczywistość jest taka, że jedna osoba nie jest w stanie równie dobrze zajmować się dwiema tak ważnymi kwestiami i zawsze coś zostaje zaniedbane - powiedział. - Co więcej. myślę, że taka zmiana wskazuje nowe standardy, które pokazują, że partie są dla Polski, a nie Polska dla partii. Politycy są emanacją tej działalności partyjnej, uzyskują wsparcie społeczne, ale kiedy już pełnią te funkcje rządowe, czyli realizują program wyborczy, to myślenie partyjne i rozwój partii nie jest już wtedy dla nich priorytetem. Dla nich najważniejsza staje się realizacja polityki państwowej w ramach własnych ministerstw.  - zakończył. 
Źródło: niezalezna.pl
„Obecnie struktura partyjna odpowiada okręgom wyborczym do Sejmu, gdzie okręgów w wyborach do Sejmu jest 41. Założenie jest takie, by po zmianie odpowiadała ona okręgom senackim, czyli by było ich 100.....” Znaczy się przybędzie dodatkowo kilkaset dobrze płatnych stanowisk dla swoich, wszystko to ma zapewnić luksusowe życie rządzącym!? To się ma nijak do „partie są dla Polski, a nie Polska dla partii” towarzyszu Kawęcki.
Z forum: Wicepremier jest prezesem, a premier wiceprezesem. Czy oni też będą musieli z czegoś zrezygnować? 
17 05 2022 Jak Tusk chciał podporządkować Polskę Rosji. Skandal.
Kontrolny pakiet Lotosu w rękach Rosji. Müller: "Tusk grał w tej samej prorosyjskiej drużynie co Merkel i Schroeder". Na sprawę Lotosu trzeba spojrzeć szerzej. Przecież Tusk grał w tej samej prorosyjskiej drużynie co Angela Merkel i Gerhard Schroeder. Ta decyzja sprzedaży Lotosu w całości, bo to de facto oznaczało sprzedaż w całości, bo można było sprawować rzeczywistą kontrolę nad rafinerią zagroziłoby bezpieczeństwu – powiedział w rozmowie z Michałem Rachoniem w #Jedziemy Piotr Müller, rzecznik rządu. Wczoraj upubliczniono dokument podpisany w 2011 roku przez Aleksandra Grada, ministra skarbu w rządzie PO-PSL. Wymienił on tam wszystkie podmioty zainteresowane przejęciem pakietu kontrolnego (53,19% akcji) w Lotosie. Były to: rosyjsko- brytyjskie joint-venture Tiumeńskiej Kompanii Naftowej z British Petroleum (TNK-BP), holenderska Mercuria oraz węgierski MOL.
"Donald Tusk jak i jego rząd zupełnie na poważnie traktowali swój własny pomysł odsprzedania pakietu kontrolnego Lotosu. Jak twierdził ówcześnie Tusk - były to sprawy czysto biznesowe i nawet Rosja mogła być wówczas partnerem handlowym. Na sprawę Lotosu trzeba spojrzeć szerzej, bo to jest ważna rafineria na Pomorzu, ale przede wszystkim gwarant bezpieczeństwa Polski. Tak naprawdę ta polityka resetu, którą proponował Donald Tusk, ale w grupie z Angelą Merkel i w pewnym testamencie politycznym Gerharda Schroedera. Przecież Tusk grał w tej samej prorosyjskiej drużynie co Angela Merkel i Gerhard Schroeder. Ta decyzja sprzedaży Lotosu w całości, bo to de facto oznaczało sprzedaż w całości, bo można było sprawować rzeczywistą kontrolę nad rafinerią zagroziłoby bezpieczeństwu"– mówił Piotr Müller. Rzecznik rządu teoretyzował, że dzisiaj gdyby Lotos był w rękach Rosjan – tak jak sobie planował minister Grad, jak było wpisane w tej notatce – i dziś wyłączają rafinerię na Pomorzu koledzy CDU, koledzy SPD z tamtego czasu, czyli Rosjanie. Każdy wie, który polityk z wcześniejszych naszych rządów się sprzedał i dostawał za to intratne stanowiska w Europie i bankach europejskich czy światowych oraz dostawał medale za nieważne co, ale ważne od kogo. Ale tu nie o to chodzi nawet, że się sprzedał, tu o to chodzi, że działał na szkodę Polski dla dobra innego państwa lub państw bo za nic, nikt nikogo nie wynagradza. Niestety, mamy tych "nagrodzonych" stanowiskami sporo po 1990 r. Nie rozumiem dlaczego my tu dyskutujemy, złorzeczymy Tuskowi. Zmęczymy się tym i nic z tego nie wyniknie. Ten peowski, teflonowy fuhrer, jeśli są niezbite dowody winien być jak najszybciej osądzony i skazany najlepiej przez "naszego " sędziego w odróżnieniu do "ich" sędziów. Inaczej będzie do samej śmierci szkodził Polsce i Polakom. Specyficzne nasienie. Dzięki PiSowi Lotos jest Polski a Tuskowi udowodniono kolejne kłamstwo. Uczciwe jest powiedzieć Polakom że Tusk robił to co kazał Putin i Makrela.
Źródło: naszeblogi.pl
A ja tak sobie myślę, gdyby Tusk sprzedał Lotos Ruskim, to dzisiaj paliwo byłoby po 4.00 złote za litr, i nie byłoby Obajtka, Glapińskiego, i Morawieckiego !? Dorzynanie Tuska trwa. Ciekawe kiedy Trzaskowski się obudzi? 
16 05 2022 Polskie lasy znikają w oczach. Nie wiadomo, co dzieje się z drewnem, a ceny szaleją. 
Przedstawiciele branży drzewnej oskarżają Lasy Państwowe, że w Polsce prowadzona jest rabunkowa gospodarka drzewna, a polskie drewno jest eksportowane w większej skali, niż podaje spółka. Ich zdaniem polityka prowadzona przez Lasy Państwowe podbija ceny drewna. W efekcie zaczyna go brakować, a ceny w Polsce są dziś najwyższe w Europie. Z tego powodu drożeją także materiały budowlane i rosną ceny drewna na opał. Ekolodzy i społecznicy uważają z kolei, że w Polsce od wielu lat trwa wycinka na masową skalę. W dodatku sami leśnicy nie wiedzą, co dzieje się z pociętym drewnem. Lasy zajmują ponad jedną czwartą powierzchni Polski. Leśne kompleksy pełnią ważną funkcję – chronią nas m.in. przed negatywnymi skutkami zmian klimatu, w tym przed suszami, powodziami czy upałami. Dlatego powinny być chronione, jako nasze wspólne dziedzictwo.
W ostatnich latach jednak ogromne ilości pociętych drzew ułożonych w stosy to codzienny obrazek z polskich lasów. Skala wycinek wzbudza też coraz większe kontrowersje. Tym bardziej że dotyczy to zarówno podmiejskich lasów, jak i parków krajobrazowych czy rezerwatów. Drzewa są także masowo wycinane w puszczach. – Niedawno wypoczywałam na Mazurach,  w okolicach Morąga, to co zobaczyłam w okolicznych lasach, zrobiło na mnie przygnębiające wrażenie. Duże połacie lasu były całkowicie wycięte. Zamiast ciszy i śpiewu ptaków, dominował hałas pracujących pił mechanicznych. Nikt mnie nie przekona, że tak duża skala wycinek to zwyczajna gospodarka leśna – mówi money.pl pani Beata. Rok temu aktywiści z inicjatywy "Lasy i obywatele" stworzyli mapę, z której można się dowiedzieć, które fragmenty lasów będą wycięte. Przygotowali ją m.in. na podstawie ogólnodostępnych informacji z Banku Danych o Lasach, upublicznionych w styczniu 2021 roku. Obszary, gdzie planowany jest wyręb, zaznaczone są na czerwono. Po wprowadzeniu danych niemal cała mapa zrobiła się czerwona.
Przemysł drzewny już od kilku lat alarmuje, że nie można kupić wystarczającej ilości drewna od Lasów Państwowych. Zdaniem przedstawicieli sektora, to skutek polityki prowadzonej przez Lasy Państwowe, która podbija ceny drewna. Powodem są m.in. nowe zasady sprzedaży drewna, czyli zmniejszenie puli dla stałych odbiorców do 70 proc. historii zakupów. To oznacza, że tylko 30 proc. drewna trafia na aukcje, gdzie można kupować bez ograniczeń. W efekcie mamy dziś najwyższe ceny drewna w Europie. Cena drewna sosnowego na aukcjach osiąga nawet 1 tys. zł za metr sześcienny. W sumie w ostatnim roku ceny drewna w niektórych przypadkach wzrosły nawet o 200-300 proc. W dodatku zaczyna go teraz brakować, co jeszcze bardziej je pobija. Rosną też ceny drewna kominkowego oraz na opał. W efekcie za jeden metr sześcienny grabu trzeba zapłacić już około 500 zł. Przedstawiciele branży drzewnej od dłuższego czasu domagają się także od rządu, aby wprowadzono przepisy, które ograniczą eksport drewna za granicę. Argumentują, że w Polsce prowadzona rabunkowa gospodarka drzewna, a polskie drewno jest eksportowane w większej skali, niż to podają Lasy Państwowe. Jednak apele branży nie spotkały się z żadnym odzewem.
Źródło: money.pl
Drewna opałowego, kominkowego, w tartakach zapasy jakich nigdy nie było, niestety nikt nie chce sprzedać!? Wszyscy czekają do połowy czerwca, czyżby szykowała się znaczna podwyżka!?
Według kazań p. o. premiera Morawickiego płonące wysypiska, masowa wycinka drzew zapewniają nam lepszą jakość powietrza!? Wycinają lasy w całej Polsce, pakują na wagony i wysyłają do Usraela, jako realizacja ustawy 447!?
16 05 2022 RWPG bis.
Eurokołchoz powoli zmienia się w coś, czego doświadczyliśmy za komuny. Tak, wtedy gospodarcze ukazy także płynęły z Moskwy a rubel transferowy był walutą rozliczeniową we wszystkich krajach RWPG. Kurs wymiany był zawsze z korzyścią dla Rosji. Jeśli dołożymy do tego pełne uzależnienie większości UE od ruskich paliw, to Putin może spać spokojnie. Niepokornych będzie pacyfikował tak jak Ukrainę przy wsparciu eurokołchozu. Czy ktoś się spodziewał że po wstąpieniu do UE, znów nas Polaków to spotka? Czy komuś przyszło do głowy że Europa dobrowolnie założy sobie ruską pętlę na szyję? Polski w żadne ruble nie wkręcą, ale de facto, będziemy finansować to przekształcenie - i ukazy znów popłyną z Moskwy. Kolejny raz stawiam zasadnicze pytanie: Czy taka Unia jest nam potrzebna? Ta nowa RWPG będzie nam co chwila rzucać kłody pod nogi aż się ugniemy przed nową "praworządnością". Na tym tle, Putin już nie musi wygrać wojny na Ukrainie, spokojnie może się wycofać nawet z Krymu. Wspólnicy sfinansują mu wszelkie straty wojenne i gospodarcze, wspólnicy także przejmą ukraińskie zasoby jeśli Ukraina na to pozwoli. ONZ nie pozwoli postawić Putina przed sądem. Nastanie POKÓJ - ruski? Ukraina jeśli nie odczyta tego unijnego kursu, to przystąpi do RWPG na rusko niemieckich prawach i zostanie ograbiona. Na drodze nowego europejskiego ładu stoi już tylko Polska. Co nas czeka wobec tego już jawnego paktu Bruksela - Moskwa? Putin posłuży się Białorusią by nas zaatakować i przymusić do akceptacji nowego ładu. Sam stanie z boku i będzie wspierał "Baćkę" zielonymi ludzikami. Co na to Anglosasi? Dadzą się wypchnąć z interesów?
Źródło: naszeblogi.pl
Za chwilkę Ukraina z Polską zostaną same, Putin weźmie potrzebny mu kawałek Ukrainy, na świecie zapanuje pokój, zachód wróci do lukratywnych interesów z Rosją, a my zostaniemy z długami i gołą dupą.

16 05 2022 Działki Morawieckich powiązane z aferą taśmową? "Grupa przejmująca nieruchomości".
"Biznesmen, który wyłożył pieniądze na odkupienie działki od żony premiera, wraz z grupą wspólników od lat przejmuje nieruchomości po banku BZ WBK, którego Mateusz Morawiecki był prezesem" — informuje w poniedziałkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza". Jak sugeruje "GW", sprawa ta prowadzi do jednego z wątków afery taśmowej. Chodzi o zeznania jednego z kelnerów, który twierdził, że istnieje taśma dowodząca, że Morawiecki dyskutował o zakupie nieruchomości na tzw. słupy. W 2018 r. Onet jako pierwszy dotarł do tych zeznań.
Jak informuje "Wyborcza", nieruchomości wcześniej należące do banku BZ WBK, co najmniej od 2013 r. skupowały spółki należące do małżeństwa Aleksandry i Pawła Marchewków oraz ich wspólników. Paweł Marchewka to szef i właściciel firmy Techland, która zajmuje się grami wideo. A także, jak twierdzą dziennikarze "GW", człowiek, który wyłożył pieniądze na zakup słynnej działki we Wrocławiu, którą żona premiera sprzedała w 2021 r. ze znacznym zyskiem. Mateusz Morawiecki prezesem zarządu BZ WBK był do listopada 2015 r., a więc kupno nieruchomości wcześniej należących do banku, zdaniem "GW", zaczęło się jeszcze za prezesury obecnego premiera. Według gazety trwało również wtedy, gdy Morawiecki był już szefem rządu. "Wyborcza" twierdzi również, że "prawnik, który odkupił działkę od Iwony Morawieckiej za pieniądze Pawła Marchewki, jest pełnomocnikiem wielu spółek biorących udział w skupowaniu kamienic BZ WBK". Jej zdaniem to również niejedyna transakcja dotycząca nieruchomości z udziałem żony premiera i Marchewki.
Afera taśmowa. Morawiecki wiedział, że został nagrany. W 2020 r. miała sprzedać lokal przy pl. Grunwaldzkim we Wrocławiu biznesmenowi, który wcześniej był współwłaścicielem słynnej działki Morawieckich, a lokal przy pl. Grunwaldzkim sprzedał żonie Marchewki. Jak informuje "GW" dzisiaj dwie spółki — AP Marchewka Investment oraz Investment Zandar Holdings Ltd. — posiadają "co najmniej 10 nieruchomości należących w przeszłości do BZ WBK, rozsianych po całej Polsce". Chodzi o nieruchomości m.in. w Lubinie czy Kaliszu. W tej drugiej lokalizacji budynek o powierzchni 850 m kw. kosztuje 3,2 mln zł, które mieli wyłożyć biznesmeni związani z Investment Zandar Holdings Ltd. Zdaniem gazety, od banku nieruchomości kupowali właśnie ci biznesmeni — bracia Andrzej i Waldemar Kowalczykowscy. Następnie mieli sprzedawać większość udziałów do spółki założonej przez Marchewkę, a resztę wyceniać tak, aby znacząco wzrosła wartość nieruchomości. Dziennikarze "GW" sugerują, że sprawa łączy się z nagraniami z afery taśmowej, na których Morawiecki miał mówić "o zakupie nieruchomości na tzw. słupy". Od lata 2014 r., gdy tygodnik "Wprost" ujawnił pierwsze nagrania z restauracji Roberta Sowy, w mediach co pewien czas pojawiają się różne fragmenty nagrań oraz informacje o kolejnych śladach badanych przez policję i prokuraturę.
Źródło: onet.pl
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?
Mateusz Morawiecki to dziecko solidarnościowej nomenklatury. Takie majątki powinny być wysokoopodatkowane. Nie pochodzą z ciężkiej pracy, ale z kontaktów i kapitału społecznego jego rodziny. Dlatego progresywny podatek katastralny potrzebny jest na wczoraj. Polski Ład, będziesz miał swój domek, oczko wodne...!? - Jan Śpiewak. 
15 05 2022 Rosja, Ameryka i ukraiński poligon…
Amerykanie (podobnie jak Rosjanie) z niesmakiem wspominają swoją 20 letnią “operację specjalną” w Afganistanie, czy wcześniej w Wietnamie, które mimo niepowodzeń przecież nie zablokowały ich  światowej roli......
Ukraina jest klasyczną proxy war między Rosją i USA. Rosjanie dostarczają sprzęt i żołnierza. Amerykanie dostarczają sprzęt, ale nie żołnierza, dostarczają wrażliwą elektroniczną wiedzę. Ukraina dostarcza terytorium i żołnierza......
Ostatnio da się zauważyć, że wielu światowych przywódców wpadło w łapy wirów chorobowych, Biden cierpi na demencję, podobnie Putin (i obydwaj na polityczną  jednostkę chorobową, korupcję), który w nostalgicznym przemówieniu z okazji “pobiedy”nie zauważył istnienia państwa Ukrainy, które napadł......
Więcej na podstronie Aktualności

15 05 2022 Elektorat PiS wystawiony na próbę. Rząd pierwszy raz zapowiada zaciskanie pasa.
Żadnych nowych programów socjalnych. Czeka nas zaciskanie pasa – wynika z wypowiedzi wiceministra finansów. To pierwsza tak jasna deklaracja od momentu przejęcia władzy przez PiS w 2015 r. Wszystko przez pogłębiające się problemy gospodarcze naszego kraju. Ekonomiści wieszczą recesję, a Polacy doświadczają najwyższej od dekad inflacji. Dla polityków będzie to nie lada wyzwanie, ponieważ za rok czekają nas wybory parlamentarne. Już na początku roku m.in. Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, podkreślał w mediach, że aby ograniczyć wzrost cen, potrzebna jest decyzja o obniżeniu deficytu finansów publicznych. W tym roku to się jednak nie uda. Rząd przewiduje wzrost deficytu do 4,3 proc. z zakładanych wcześniej 2,9 proc., co oznacza kolejne miliardy złotych, które będziemy musieli pożyczyć na rynku. Kłopot w tym, że obligacje Skarbu Państwa przeżywają obecnie ciężkie chwile i od połowy 2021 r. systematycznie tanieją (tzn. wzrastają ich rentowności). Za 10-letnie obligacje naszego kraju rynek każe już sobie płacić odsetki rzędu 6,66 proc. To oznacza z kolei wyższe koszty obsługi długu. Już teraz resort finansów przewiduje, że koszty te wzrosną o 20 mld zł w tym roku i drugie tyle w 2023 r. Rynek może jednak te założenia szybko zweryfikować na naszą niekorzyść. Warto też podkreślić, że nie o samą inflację tu chodzi. Dużym problemem będzie dla Polski również wzrost gospodarczy. Przypomnijmy, że choć ostatnie miesiące w nadwiślańskiej gospodarce były bardzo dobre (pierwszy kwartał rozwijaliśmy się z dynamiką rzędu ok. 8 proc.), to wojna w Ukrainie, podwyżki stóp procentowych i nadchodzące spowolnienie w Chinach sprawią, że z upływem czasu będzie coraz gorzej. Dla przykładu eksperci Santandera przewidują "techniczną recesję" naszego kraju w drugim półroczu. Pod koniec roku mamy rozwijać się z dynamiką zaledwie 0,8 proc. Słowem, spadniemy z bardzo wysokiego konia. Podsumowując, elektorat PiS czeka niemała próba cierpliwości do własnego ugrupowania. Przez lata był on w końcu przyzwyczajony, że "wystarczy nie kraść", a pieniądze się znajdą. Rząd wprowadzał kolejne programy socjalne, pompując konsumpcję naszego kraju, która statystycznie wyrosła na główne koło zamachowe polskiej gospodarki, zostawiając w tyle tak potrzebne nam inwestycje, szczególnie prywatnych przedsiębiorstw. "Już ponad 67,7 proc. Polaków odczuwa wyraźne pogorszenie poziomu życia w związku ze wzrostem cen" – podkreślał dziennik. Najnowsze badania GUS nie pozostawiają cienia wątpliwości, dlaczego tak się dzieje. Ceny dóbr i usług były w kwietniu średnio o 12,4 proc. wyższe niż rok wcześniej. Takiej drożyzny w Polsce nie było w XXI wieku. Z podobnym problemem inflacji mierzyliśmy się w 1998 roku. Drożyzna najbardziej daje się we znaki w kategoriach takich jak: żywność, paliwa i energia. Na uwagę zasługuje drób i wieprzowina, które w zaledwie miesiąc zdrożały o kilkanaście procent.
Źródło: money.pl
Czeka nas zaciskania pasa czy sznura na szyi Polaków?
Tak się zastanawiam skąd ten cudak Matoł.....usz weźmie 120 mld zł. na takie duże rozdawnictwo, wszystkim obiecuje dodatkowe pieniądze, pożyczy, czy dokręci śrubę podatkową!? Stawiam na jedno i drugie!? PiS już wystartował z programem wyborczym, a to może oznaczać jedno, przedterminowe wybory!?
Za wysoką inflację odpowiada Morawiecki, zamiast wprowadzić program oszczędnościowy szasta pieniędzmi by utrzymać większość parlamentarną, nadmiernie nas zadłużając!?

15 05 2022 Środki z KPO coraz bliżej. Zbigniew Ziobro: należą się Polsce jak kość psu.
Zbigniew Ziobro jest zdania, że przez ostatnie miesiące Polska była "przedmiotem szantażu" w kwestii uruchomienia funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. - Pieniądze z KPO należą się Polsce jak przysłowiowa kość psu, bo jesteśmy żyrantem kredytu - stwierdził w sobotę lider Solidarnej Polski.
W rozmowie w radiu RMF FM Zbigniew Ziobro wyjaśnił, że Polska może otrzymać pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy jeszcze przed likwidacją Izby Dyscyplinarnej. Do odblokowania Krajowego Planu Odbudowy Komisji Europejskiej ma wystarczać akceptacja przez rząd uzgodnionych "kamieni milowych". Natomiast na późniejszych etapach, oczywiście, Komisja będzie realizować weryfikację tych "kamieni milowych" - wyjaśnił minister sprawiedliwości. Pieniądze z KPO należą się Polsce "jak kość psu". Pieniądze mają trafiać do Polski ratami. Zdaniem lidera Solidarnej Polski to zabezpieczenie KE na wypadek, gdyby zaszła konieczność wykorzystania przez Brukselę tzw. mechanizmu warunkowości, nazywanego w mediach mechanizmem "pieniądze za praworządność". Oczywiście, jako Solidarna Polska, uważamy ten mechanizm za całkowicie bezprawny. Byliśmy przeciwni zgodzie pana premiera na tzw. mechanizm warunkowości i powiązanie przyjęcia Funduszu Odbudowy z możliwością blokowania pieniędzy - powiedział Zbigniew Ziobro. W jego ocenie Mateusz Morawiecki "dał wiarę" byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel i szefowej KE Ursuli von der Leyen, że mechanizm nie będzie stosowany. Nazwał go przy tym "mechanizmem szantażu". - Jesteśmy przecież przez ostatnie miesiące przedmiotem szantażu i dlatego polski rząd w ramach negocjacji zgodził się na parę warunków, które stawia Unia Europejska - powiedział Ziobro. Podkreślił, że pieniądze z KPO należą się Polsce jak "przysłowiowa kość psu", bo nasz kraj jest żyrantem kredytu, tak samo, jak i inne państwa UE. - Gdyby Polska się nie zgodziła, tych pieniędzy by nie było. Co więcej, my już spłacamy ten kredyt - stwierdził. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda wyjaśniał w rozmowie z PAP, że polskie władze zgodziły się na likwidację Izby Dyscyplinarnej SN i "pewną modyfikację" zakresu odpowiedzialności dyscyplinarnej, co ma nastąpić do końca drugiego kwartału tego roku. Rzeczniczka KE Veerle Nuyts natomiast powiedziała PAP, że polski KPO musi zawierać zobowiązania do: likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, reformy systemu dyscyplinarnego, przywrócenia do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem. Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej z Funduszu Odbudowy.
Źródło: wp.pl
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?
Jest porozumienie w koalicji rządzącej. Koalicja będzie trwać. Jest porozumienie w sprawie treści prezydenckiej ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną SN. Ziobro dostanie kilka.....naście stanowisk w ministerstwa, spółkach,....... i się uspokoi, spokornieje!? 
14 05 2022 Polska opozycja w PE strzela w plecy rządowi, jak żołdacy Putina Ukraińcom.
Nie wiem co zrobi opozycja z Tuskiem na czele, ale wygląda na to, że Tusk i zdradzieckie mordy się pochlastają. Rzecznik rządu Piotr Müller ogłosił, że jest „dagawor” pomiędzy polskim rządem a PE i wygląda na to, że pieniądze z KPO będą wypłacane Polsce na przełomie lipca i sierpnia , chociaż z drugiej strony,  PE nie wolno wierzyć  i do tych deklaracji należy podchodzić z dużą ostrożnością. Ale załóżmy, że te oświadczenie w sprawie KPO się ziści i można postawić pytanie, co zrobi Tusk i zdradzieckie mordy? Dotychczas  zdradzieckie mordy zachowywały się jak ruskie sołdaty strzelający cywilom w plecy co pokazała CNN, albo jak Brutus wbijający nóż w plecy Cezarowi, niezliczoną ilość rezolucji nawołujących do niewypłacania pieniędzy inicjowanych przez polską opozycje z KPO, w związku z nieprzestrzeganiem w Polsce nigdzie nie zdefiniowanej praworządności, która z KPO nie ma nic wspólnego, doprowadziła, do wielomiesięcznego opóźnienia wypłat dla Polski, co można porównać do wbijania rządowi noża w plecy. Tusk będzie chciał zwekslować tę wiadomość i będzie próbował przekonać, że to dzięki jego wpływom pieniądze na KPO zostały odblokowane i najprawdopodobniej wypłacone Polsce. „Ciężka” „ donosicielska praca niby polskim europosłom poszła w pizdu. W tym donosicielstwie było parę wyróżniających się grup. Była grupa pezetpeerowska w tym 3 byłych ponoć polskich premierów, Belka, Cimoszewicz Miller, która dostała się dzięki PO i ich ówczesnego szefa Schetyny, który umieścił ich na listach PO na pierwszych miejscach,  a przypuszczam, gdyby umieścili  tak jak Kaligula konia ( nie myślę o Giertychu), też by wszedł. Grupę byłych peezetperowskich premierów, często, gęsto popierała łowczyni dinozaurów, następczyni Tuska premier a może premierka albo piemerzyca Kopacz. O członku lewicy Biedroniu, który ze swojej preferencji homoseksualnej zrobił manifest polityczny, mówił, podczas jednej z debat: dostaniecie figę nie pieniądze. O wypowiedziach Ochojskiej, szkalujących polski rząd nie warto wspominać
Źródło: niepoprawni.pl
Głównym niebezpieczeństwem dla polskich pieniędzy unijnych są (anty)polscy europosłowie dla których rozgrywki partyjne są ważniejsze od dobra kraju w którym mieszkają !? Oni zachowują się jak dzieci które na złość mamie nie założyli czapki i domrozili sobie uszy!? Takich udańców to jeszcze w PE Polska nie miała, jak jeden mówi tak to ten drugi powie nie!?
Barley powiedziała wyraźnie dopóki Tusk nie przejmie władzy w Polsce, pieniędzy z UE nie będzie!? No to trzeba drzwiami trzasnąć, i z UE się wyprowadzić!? Bo inaczej będziemy spłacali nie swoje kredyty, ale Greckie, Włoskie, czy Portugalskie.... No i co dalej Londyn, czy Moskwa!?
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?

14 05 2022 "Z Tuskiem wybory przegramy!" - żali się senator opozycji. W Platformie Obywatelskiej wrze, jak nigdy.
Czy Donald Tusk powinien wciąż stać na czele Platformy Obywatelskiej? Senator Antoni Mężydło uważa, że powinna nastąpić zmiana lidera. - Z Tuskiem wybory przegramy - mówi doświadczony polityk, wskazując, że palma pierwszeństwa powinna przejść na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Stare polskie przysłowie mówi, że "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść". Wydaje się, że odzwierciedla ono obecną sytuację w Platformie Obywatelskiej, gdzie liderów jest sporo, ale potrzeba jeszcze jakości politycznej. Powrót Donalda Tuska miał sprawić, że PO wejdzie na zupełnie inne tory, ale na razie były premier nie potrafi znaleźć recepty na problemy swojej partii. W tle jest Rafał Trzaskowski: sprawujący funkcję prezydenta stolicy i... odsunięty na boczny tor. Niektórzy politycy opozycji wprost mówią, że to błąd. Bo mimo, że Trzaskowski to przegrany z wyborów prezydenckich w 2020 roku, to jednak ma mniej elektoratu negatywnego niż Tusk.  - Według mnie to Rafał Trzaskowski powinien zostać szefem PO, to młody, bardzo zdolny polityk, z wielkim potencjałem politycznym i to właśnie Rafał Trzaskowski jest w stanie pokonać PiS – mówi "Super Expressowi" senator KO Antoni Mężydło, jak dodano - "wyraźnie zmęczony eskalującym konfliktem". Mężydło nie gryzie się w język i mówi wprost, że z Tuskiem na czele Platforma przegra wybory w 2023 roku. Czy to sprawi, że w Platformie może dojść do zmian, albo do rozłamu? Pozycja Tuska w chwili obecnej wydaje się "nie do ruszenia", ale prawdziwy problem może pojawić się wówczas, gdy na pójście własną drogą, bez bycia w cieniu Tuska, zdecyduje się Rafał Trzaskowski. Wówczas opozycja może zostać podzielona jeszcze bardziej, niż obecnie.
Źródło: niezalezna.pl
A czy to ważne czy PiS przegra, czy wygra wybory, nie bo zwycięzca będzie kontynuował rozpoczęte w 1989 roku dzieło niszczenia Polski!? I nie wierzę że ktoś kogoś kiedykolwiek za to rozliczy!? Ba niszczyciele Polski z roku na rok mają się coraz to lepiej!?
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?
Z forum: Zdaje się,że w PO zaczyna pobrzmiewać: "panowie policzmy głosy !! "

14 05 2022 O wspólnym państwie Polski i Ukrainy.
Wojna putinowska na Ukrainie, liczna migracja ze wchodu wrzuciły ten temat na tapetę i to tak mocno, że stał się wiodącym tematem prezydenckiego przemówienia z okazji 3 maja. Korzyści byłyby oczywiste: powstałoby jedno z najsilniejszych państw Europy i jedno z najsilniej rozwijających się, zdolne do powstrzymania rosyjskiej agresji na Zachód, politycznej, ekonomicznej i politycznej. Ale zdolne też do powstrzymania podobnej agresji Niemiec na wschód. Te oczywiste walory wskazują też jak bardzo trudne byłoby stworzenie takiego państwa. Osobiście byłbym jednak zwolennikiem tego, by w tym kierunku iść, zdając sobie jednocześnie sprawę z tego, że, gdyby powstało, byłoby to państwo zupełnie inne inne, niż I RP. W XVI-wiecznej RP polska szlachta dominowała kulturalnie nad ruskimi bojarami. Nieprzypadkowo. Była to jedna z najlepiej wykształconych i najbogatszych warstw społecznych całej ówczesne Europy. Mieliśmy elity wysokiego sortu. Dziś tak nie jest. Nasze elity polityczne to albo ludzie o mentalności i poziomie karbowych, wywodzący się głównie z strony PZPRowskiej albo pozoranci z dawnej strony solidarnościowej. Brak elit politycznych skutkuje brakiem elit naukowych (spauperyzowanych) i artystycznych (sprostytuowanych). Jakoś bronią się jeszcze elity gospodarcze i kościelne, choć też szału nie ma. Ma jednak Polska całkiem solidną konstrukcję opartą na najsilniejszych sojuszach gospodarczych (UE) i polityczno - militarnych (NATO) oraz zupełnie solidne doły społeczne: nie zepsute, pracowite, religijne, oparte, ciągle jeszcze, na zdrowych zasadach moralnych.
Aż się prosi by na ten kadłub gnijący od góry wrzucić autentyczne niepodległościowe i ambitne elity ukraińskie które wyłoni długa i zwycięska - w co wierzę - wojna. Tylko wtedy jest nadzieja, że:
a. takie państwo/unia/sojusz powstanie (na pewno nie zrobią tego politycy, którzy zaciągają kredyt, muszą go spłacać ale nie dostają pieniędzy z kredytu)
b. będzie silne.
W tym nowym państwie mielibyśmy więc raczej proces odwrotny niż w I RP: to Polacy, z czasem, liczonym w długich dziesiątkach lat, ulegaliby ukrainizacji, podobnie jak wcześniej ruscy bojarzy polonizacji. Najprawdopodobniej powstałby nowy naród o podwójnej identyfikacji, ale z przewagą pierwiastka ukraińskiego (tak jak kiedyś: gente Ruthenus, natione Polonus ). Nawet wtedy byłoby warto. Byłby to największa gwarancja bezpieczeństwa i dobrobytu ludzi żyjących miedzy Donem a Odrą. Jeśli zaś chodzi o drugą ofertę: wspólna Europa pod zarządem niemiecko- francuskim, to widać czym to sie kończy: kobietom nie chce się rodzić dzieci co wymusza import ludzi o innym kodzie kulturowym, który w końcu rozbije to państwo jak kiedyś podobny proces rozbił Rzym. Dokładnie wtedy, gdy skończył się socjal. Tyle, że potrwa to dłuższy czas. Poza tym cóż, historia uczy, że Niemcy, gdy uzyskają za dużo władzy to koniec końców zawsze doprowadzają do katastrofy, w której giną miliony. I to Polacy i im podobni będą pierwsi do ginięcia, bo w takiej UE jak jest teraz, to my zawsze będziemy postrzegani jako gorsze prowincje, posługacze, jak Buriaci, muzułmanie w dzisiejszej Rosji.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Gdyby były wybory prezydenckie i w drugiej turze stanęliby Duda i Zełeński, to na kogo zagłosowaliby ludzie? Przyszły teraz do polskich szkół dzieci z Ukrainy. I kto jest lepszy z matematyki? Ukraińcy. Kto byłby hetmanem wspólnej armii? Człowiek który pokonuje Rosję czy człowiek, ze złotego zaciągu Jaruzelskiego? Jakie jest największe osiągnięcie III RP w dziedzinie kultury? Disco polo. Wystarczy sobie porównać je z ukraińską kulturą ludową by zobaczyć różnice. 
13 05 2022 Czy elity UE przy okazji wojny na Ukrainie chcą przyspieszyć federalizację UE?
Odpowiadając na tytułowe pytanie: niestety tak. Wielodziesiętne energetyczne uzależnienie krajów Starej Europy od Rosji jest faktem. I przez te dziesiątki lat UE pod władaniem Niemiec na to się godziła......
Nie miejmy zatem żadnych złudzeń, że wojna na Ukrainie coś zmienia lub zmieni w obszarze działań naszych dotychczasowych nieprzyjaciół, a szczególnie tych z lewacko- demoliberalnych elit unijnych i ich odpowiedników w Polsce w postaci totalnej opozycji, ale - co jest smutne - nie tylko jej......
Dalej też nie jest zaakceptowany przez UE polski Krajowy Plan Odbudowy (KPO) umożliwiający uruchomienie pieniędzy dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy (FO) a te pieniądze są dziś Polsce bardzo potrzebne, bo jak na razie na ewentualną pomoc dla uchodźców z Ukrainy UE proponuje 500 mln euro ze swojego budżetu......
…..należy realnie urzeczywistnić projekt Trójmorza. To właśnie jest ten czas, kiedy to może nastąpić a w obliczu rychłego przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO może warto byłoby się zastanowić czy te dwa kraje nie włączyć do tegoż porozumienia......
Oczywiście projekt Eurazji od Lizbony po Władywostok jest wspólnym programem Niemiec i Rosji. Teraz przywódcy europejscy usiłują ocieplać wizerunek ludobójcy. Niezrównany francuski fircyk w zalotach wokół Putina śle kuriozalne apele do Żeleńskiego aby ten dla ratowania ,,twarzy Putina oddał część terytorium......
Więcej na podstronie Polityka


13 05 2022 Premier Morawiecki: Banki w Polsce co rok biją rekordy zysków. Gdzieś musi być granica.
Rozwiązanie, które proponujemy, gwarantuje, że żaden bank nie odmówi kredytobiorcy wakacji kredytowych raz na kwartał do końca 2023 r., bank nie naliczy też za wakacje żadnej opłaty......
Chcemy, by w tych trudnych czasach oszczędzanie było prawdziwym oszczędzaniem, a nie trzymaniem pieniędzy w banku. Pracujemy nad tym, jak - mówiąc delikatnie - zachęcić banki do zwiększenia oprocentowania lokat, depozytów i rachunków oszczędnościowych. Oprocentowanie w wysokości 0,1 czy 1 proc. to dzisiaj kpina - stwierdził szef rządu......
FWK to kolejny Fundusz, którego koszty działalności przekroczą kilkadziesiąt milionów złotych, a pomocy udzieli na kilkadziesiąt tysięcy zł. i to jeszcze swoim!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

13 05 2022 Gorąco w Sejmie. Wrócił temat "oszałamiających" zarobków szefa NBP
Czwartkowe głosowanie w Sejmie nad kandydaturą prof. Adama Glapińskiego w NBP stało się okazją do ostrej wymiany zdań między posłami z obozu rządzącego i parlamentarzystami z opozycji. Kandydatura prof. Glapińskiego przeszła, co oznacza, że będzie stał na czele banku centralnego przez kolejne 6 lat. Zanim posłowie zagłosowali nad kolejną kadencją Adama Glapińskiego w Narodowym Banku Polskim, podczas ożywionej dyskusji w stronę szefa banku centralnego padło wiele zarzutów i jeszcze więcej gorzkich słów. Pojawił się też wątek wysokich zarobków prof. Glapińskiego, które nie są żadną tajemnicą, bo informuje o nich sam bank centralny. – "Ludzie nie muszą znać się na ekonomii. Od tego jest rząd i odpowiedni specjaliści" – słyszeliśmy od prezesa NBP jeszcze przed chwilą. Kłopot w tym, że w Polsce bankiem centralnym zarządza nie fachowiec, tylko jastrząb. Lekko otumaniony – mówiła w Sejmie posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. – Jeszcze parę miesięcy temu (Glapiński – przyp. red.) uważał, że podnoszenie stóp procentowych będzie "szkolnym błędem", a potem wywindował je do poziomu ponad 5 proc. Jastrząb oczywiście nie odczuwa skutków własnej decyzji, bo jego pensja jest również jastrzębia. W zeszłym roku przekroczyła milion złotych. Jak to prezes skromnie skomentował? "To ogromna suma. Dla mnie oszałamiająca. Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło". Skutki działalności prezesa dostrzegają za to Polacy. Niektórzy widzą spadek wartości swoich pieniędzy, inni przecierają pot na czole spłacając rady kredytu, jeszcze inni mają drżące ręce, gdy spłacają swoje rachunki. Dla wielu z nich na usta cisną się dokładnie te same słowa: "to ogromna suma. Dla mnie to oszałamiające. Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło". Tylko że prezes Glapiński mówi tak o swojej pensji, a ludzie – o kosztach swojego życia – stwierdziła posłanka. W kwietniu Narodowy Bank Polski przedstawił dane, z których wynika, że prezes banku centralnego w całym 2021 roku zarobił ponad milion złotych, a dokładnie 1 mln 115 tys. 739 zł. Mówił o tym sam na posiedzeniu komisji, która wydała opinię w sprawie jego kolejnej kadencji.
Źródło: money.pl
Glapa to wypisz wymaluj Miś Barei, oglądałem expose Glapy w TVO Info. I tak się zastanawiałem jakim cudem takie „coś” zostało profesorem, prezesem NBP!?
Jak tak dalej będzie to przyjdzie nam kupować chleb na kromki, wędlinę na plasterki, a margarynę na małe kostki!? No chyba że Morawiecki, i Glapiński trafią za kratki, to będzie nas stać na więcej!?

13 05 2022 Glapiński ponownie prezesem NBP. "To bardzo zaszkodzi PiS".
Prawo i Sprawiedliwość w czwartkowy wieczór dopięło wreszcie swego – udało się wygrać głosowanie w Sejmie i Adam Glapiński będzie prezesem Narodowego Banku Polskiego na kolejną kadencję. Co wcale nie wydawało się takie oczywiste. Przez ostatnie tygodnie nad prezesem NBP zbierały się czarne chmury. Galopująca inflacja oraz osiem podwyżek stóp procentowych z rzędu, które wpłynęły na wzrost rat kredytów, nie mogły wpłynąć pozytywnie na ocenę szefa banku centralnego. Opozycja wypominała mu wcześniejsze słowa o  "polskim cudzie gospodarczym" i o tym, że "inflacja jest bardzo niska i niską pozostanie". PiS liczył głosy w Sejmie i zwlekał z głosowaniem, co podsycało tylko spekulacje, że partia myśli o zmianie kandydata. Zresztą w samym obozie władzy posłowie nieoficjalnie przyznawali, że "szampana z powodu wyboru Adama Glapińskiego otwierać nie będą".
Decyzję polityków, którzy zapewnili Glapińskiemu kolejną kadencję negatywnie oceniają jednak ekonomiści. To nie jest dobry wybór, świat finansów nie rozumie takiego zachowania, jakie dotychczas prezentował Adam Glapiński. Mówił bardzo długo i opowiadał rzeczy, których nie powinien mówić – ocenia w rozmowie z money.pl prof. Marian Noga, ekonomista, były członek RPP.
Wybór Glapińskiego bardzo zaszkodzi PiS. Inflacja będzie rosła, uważam, że osiągnie poziom nawet 17 proc., a boję się, żeby nie było 20 proc. On nie powinien startować dla dobra kraju. Miał sześć lat, nie wyszło, powinien sam zrezygnować – mówi money.pl Hanna Gronkiewicz-Waltz. Krytycznie do wyboru Adama Glapińskiego odnosi się także inny były prezes banku centralnego – Leszek Balcerowicz. "Głosowania w Sejmie, włącznie z wyborem Adama Glapińskiego na kolejną kadencję w NBP, to kolejny bezwstyd obozu Kaczyńskiego-Ziobry. Ale to nie powód do desperacji ze strony opozycji i społeczeństwa obywatelskiego, lecz do większej mobilizacji, by odsunąć ten obóz od władzy" – napisał na Twitterze ekonomista.
Źródło: money.pl
Kuriozalne wystąpienie Glapińskiego podczas wspólnego briefingu z Mateuszem Morawieckim. „Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości.” Fakt niezaprzeczalny towarzyszu Glapiński, ale do oddania bankom, no będzie tego około 1 biliona złotych!? Pewnie z Matołuszkiem wpadli na genialny pomysł, by dodrukować pieniędzy, nic nikomu nie mówiąc, i zanim ktoś się zorientuje kasa państwowa zapełni się pod sam sufit!?
Z forum: No to gość finansowo jest ustawiony. Co tam ludzie z kredytami lub drobni ciułacze którzy po przez celowe osłabianie złotego stracą swoje oszczędności ważne że prezes będzie pławił się w luksusie. Dziwnym trafem prominentne stanowiska dostają osoby powszechnie nie akceptowane które szkodzą gospodarce i obywatelom. 
12 05 2022 Tusk tak bardzo chciał zbliżyć się do Niemiec, że „wianem” miało być zwasalizowanie przez Rosję.
….Rosjanie rozczytali grę Tuska i zażądali szerokich ustępstw: m.in. rezygnacji z amerykańskiej tarczy antyrakietowej oraz z amerykańskiej bazy wojskowej w Polsce....
Jak wyjaśniał Waszczykowski, Tusk liczył na to, że ustępstwa spowodują do zawarcia lukratywnych umów np. w sprawie dostaw gazu, które spowodowałyby, że przez lata jego rząd nie musiałby się troszczyć o kwestie energetyczne......
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2022 Jamał przechodzi do przeszłości?
…..ogłoszenie przez Rosję „kontrsankcji” energetycznych wobec Polski. W ich wyniku Gazprom oznajmił, że nie będzie więcej używać gazociągu jamalskiego do przesyłu gazu na Zachód.....
…..jak zapewniła minister Moskwa, magazyny gazu w Polsce są wypełnione obecnie w 85 proc. Dodała też, iż do końca roku zabezpieczone są dostawy LNG do gazoportu w Świnoujściu......
Gaz drogi, ropa droga, węgiel jeszcze droższy, no to palmy śmieci, i w duszy miejmy ekologie!?..... 
Więcej na podstronie Aktualności
12 05 2022 Krakowskim targiem.
Raz w lewo raz w prawo, ale jednak do przodu. Komu mięknie rura w tych negocjacjach? Myślę że KE, a decydującym czynnikiem jest tu postawa USA. Amerykanie uchwalili właśnie sporą sumkę - dziesiątki miliardów dolarów, na wsparcie wojenne nie tylko dla Ukrainy, Polsce tyż coś wpadnie. A wpaść może dużo więcej niż KE może nam dać z KPO. Podkreślam - może - bo i tu jest krakowski targ. Mnie ucieszyło najbardziej to, że w tych miliardach z USA jest także potężne wsparcie humanitarne na rzecz uchodźców w różnych krajach. Niemcy zostały więc z ręką w nocniku. A blokując nam kasę strzelają sobie w stopę. Proszę pamiętać że po wojnie będzie dużo ważniejszy Plan Odbudowy niż polski KPO - to Plan Odbudowy Ukrainy. Ja już dawno temu pisałam, że Polska chętnie zastąpi niemiecki kapitał w Polsce kapitałem anglosaskim. No to wszystko już jasne. 
Plan Odbudowy Ukrainy właśnie ruszył, narazie to tylko planowanie inwestycji i walka o pozycje negocjacyjne, ale już gołym okiem widać, że Niemcy mają wobec Ukrainy tylko jeden argument: przyjęcie do UE, natomiast Anglosasi miliardy dolarów i nowoczesną technologię plus Polska jako hab nie tylko tranzytowy ale i surowcowy. Zasoby surowcowe Ukrainy są ogromne - i gdyby ktoś próbował pisać że Ukraina nie ma czym płacić, to powiem tak: może zapłacić np. udziałami w nowoczesnych kopalniach uranu, żelaza czy rudami rzadkich metali. O ropie i gazie już nie wspomnę, a tu Anglosasi mogą także pomóc w budowie odpowiedniej najnowocześniejsze infrastruktury. Postawa Niemiec, aż się prosi by dać im "czarną polewkę" przy odbudowie Ukrainy. Jak napisałam wyżej, Niemcom mięknie rura, właśnie dlatego że ostatniego asa w rękawie ma Polska. Możemy kopnąć w ten unijny stolik z pożyczkami i poprosić USA wsparcie. Niemcy zagrożą w odwecie zwijaniem swoich inwestycji> A proszę bardzo! USA chętnie przejmą ten "niemiecki biznes" pod kątem powojennych inwestycji na Ukrainie.
Źródło: naszeblogi.pl 
Ruszyła walka o koncesje na odbudowę Ukrainy, a Polska jak zwykle jeszcze się nie obudziła!? Przyjęliśmy ponad trzy miliony uchodźców, i na tym skorzystają przede wszystkim Niemcy i Francuzi!? 
12 05 2022 Unieważnienie polskiej polityki.
 "Napadając na Ukrainę i wywołując wojnę Putin zakończył covidową histerię.  Nikt nie będzie się przejmował jakimś stosunkowo niegroźnym wirusem, gdy grozi mu się bronią atomową. (...)  Wojna Putina zniszczyła pandemię." Po 2,5 miesiąca trwania wojny możemy z całą pewnością stwierdzić, że nie tylko pandemia padła jej ofiarą.  Unieważniła ona polską politykę wewnętrzną w tej postaci, w jakiej uprawiano ją uprzednio.  Mało kogo obchodzą przepychanki polityków i wyczyny celebrytów. Widać to było 1 maja w Gdańsku, gdy pies z kulawa nogą nie zainteresował się Tuskiem i panią Dulkiewicz  podczas uroczystości na Górze Gradowej . Wczoraj [11.05.2022] odbyło się posiedzenie klubu PiS poświęcone sytuacji w Zjednoczonej Prawicy. W jego przeddzień Piotr Wielgucki wyraził opinię o polskiej polityce: "Nie chcę przez to powiedzieć, że dla PiS nie ma alternatywy, chce powiedzieć coś znacznie szerszego. W Polsce rządzi beznadziejna ekipa, w blokach startowych czeka taka sama albo jeszcze gorsza. Jedni i drudzy są kompletnie zużyci, nie wypaleni, jak się zwykło eufemistycznie mówić, ale właśnie zużyci. Nic dobrego się z nich nie wyciśnie i chyba oni sami mają świadomość stanu rzeczy, bo rzecz jasna te tajne spotkania PiS nie służą temu, o czym trąbią media. Wcześniejszych wyborów nie chce nikt, partia rządząca może i by chciała, ale moment (pomór, pandemia) na ogłoszenie jest fatalny. Opozycja wygłasza buńczuczne hasła, jednak doskonale wie, że się między sobą nie może dogadać i nagłe wybory tylko by ten kryzys z chaosem pogłębiły. Na tej planszy wszystkie figury i pionki od dawna tkwią w tym samym miejscu i nigdzie się w najbliższym czasie nie przesuną.". Piotr Wielgucki to ciekawy bloger. Pisze bardzo interesująco, a jego spostrzeżenia często są trafne.  Lubię go czytać i słuchać.  Problem w tym, iż nie ma on chyba żadnych poglądów. Przez pierwsze lata swej działalności zwalczał z zapałem PiS.  Po Smoleńsku doznał nagłego nawrócenia i aż do wybuchu pandemii gorąco PiS wychwalał.  Nie zgadzając się z polityką PiS w sprawie COVID [zresztą słusznie], określił PiS jako "ludobójców" i od tego czasu wiesza na tej partii wszystkie psy.  Nie dodaje mu to wiarygodności.  Pozostaje tylko czekać - jaka będzie jego następna wolta. Dzisiaj, podczas posiedzenia Sejmu wybrano na następną kadencję szefa NBP, Adama Glapińskiego oraz uchwalono zmiany w podatkach.  Nie odniosłam jednak wrażenia, by to kogoś zbytnio zainteresowało.  Tryby polskiej polityki kręcą się w próżni.
Źródło: niepoprawni.pl
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii - tak było za wszystkich poprzednich rządów.
Ktoś powiedział, że działania PiS to jak choroba stwardnienie rozsiane, na początku objawy nie są zbyt dokuczające, ale jak się rozwinie to jest już nie do wyleczenia. Popatrzcie wokół siebie, zobaczcie kim są działacze PiS-u. Zastanówcie się czy chcielibyście mieć takich przyjaciół, takich kolegów, znajomych, czy chcielibyście z nimi spędzać wolny czas. Jeżeli nie to zastanówcie się dlaczego robicie taką krzywdę naszemu krajowi dając im władzę?

12 05 2022 "Niemcy zawsze będą hamulcowym". Mocne słowa prof. Przyłębskiego pod adresem władz w Berlinie.
Niemcy cały czas deklarują, że mają takiego kaca moralnego w związku z II wojną światową. Kajają się, padają piękne słowa, jednak również tutaj za nimi nie idzie nic więcej. Oni cały czas patrzą na nas, jak na zaścianek - mówi o postawie Niemiec w obliczu wojny na Ukrainie były ambasador RP w Berlinie prof. Andrzej Przyłębski. Przestrzegł, że sojusz dla Ukrainy powinien być budowany "obok" niemieckich władz. Pytany, czego w kontekście dalszej pomocy dla Ukrainy broniącej się przed rosyjskim atakiem spodziewa się po niemieckich politykach i po Niemczech przyznał, że "nie spodziewa się niczego dobrego". - W kontekście ukraińskim Niemcy trzeba w pewien sposób neutralizować poprzez budowanie sojuszu dla Ukrainy obok nich. Niemcy będą dużo mówić ile dla Ukrainy robią, pod naciskiem mediów, także działań polskiego premiera, będą szły na pewne ustępstwa. Jednak oni zawsze będą hamulcowym z uwagi na to, co dotąd zainwestowali w relacje z Rosją - powiedział. Podkreślił, że rezultaty wszystkich nakładanych na Rosję sankcji są ważne, one przyniosą za jakiś czas efekt, ale rzeczą pierwszoplanową powinna być pomoc Ukrainie w zwycięstwie. Prof. Przyłębski wyraził przekonanie, że Ukrainie uda się odeprzeć rosyjską agresję. - Ukraińcy nie tylko potrafią mężnie walczyć, ale też mają coraz lepszy sprzęt. Mam też nadzieję, że ta sympatia, jaką okazaliśmy Ukraińcom przełoży się na zmianę nastawienia ukraińskiego rządu, także niektórych grup społecznych. Jest szansa na powstanie ciekawego, polsko- ukraińskiego konstruktu - ponad 80-milionowego, czyli równego Niemcom - powiedział.
- Ukraińcy będą wprawdzie tylko kandydatem do UE, ale tam będą prowadzone olbrzymie inwestycje. Musimy tu pilnować, by tych inwestycji nie zawłaszczyli Niemcy – tak jak to się stało np. w Polsce po 1989 roku - dodał.
Prof. Przyłębski przyznał, że obecne postępowanie Niemiec względem agresji Rosji na Ukrainę może skutkować rodzajem traumy u części niemieckiego społeczeństwa. - Pytanie tylko, czy to się przełoży na cokolwiek. Niemcy cały czas deklarują, że mają takiego kaca moralnego w związku z II wojną światową. Kajają się, padają piękne słowa, jednak również tutaj za nimi nie idzie nic więcej. Oni cały czas patrzą na nas, jak na zaścianek" – powiedział. Były ambasador RP w Berlinie był w czwartek gościem sesji naukowej "Polska – pomiędzy starym zagrożeniem a nową szansą", zorganizowanej w Będlewie (Wielkopolskie) z okazji obchodów 95-lecia Radia Poznań. Jak mówił w trakcie jednego z paneli, żyjemy w czasie poważnego kryzysu Zachodu, zaś Polska może być inspiracją do odrodzenia. - Polska jest nowoczesnym społeczeństwem, podczas gdy Zachód staje się społeczeństwem ponowoczesnym; postmodernistycznym społeczeństwem egoistycznych jednostek, które domagają się coraz to nowych praw, natomiast zrzucają z siebie wszelkie obowiązki wobec społeczeństwa - mówił. Jak podkreślił, Polska stanie się inspiracją dla reszty Europy, gdy w innych krajach zostanie zauważona polska obrona tradycyjnego modelu życia, wzmacnianie przez Polskę jej siły militarnej oraz nasza efektywność gospodarcza. - Od pewnego czasu nasz kraj ma dobrego gospodarza, widać tego efekty. Może sobie pozwolić nie tylko na szczodry system socjalny, ale i na przyjęcie ponad 2 mln uchodźców - bez żadnych środków unijnych - powiedział.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
No to TW Wolfgang dał silny głos!? Ciekawe co o tym sądzi Przyłębska osobista kucharka Kaczyńskiego!?
Bardzo wielu Niemców uważa, że do sklepu chodzimy z wiaderkami, w gumofilcach!?
W interesie wielkich Niemiec jest granica z Rosją, pytanie gdzie będzie przebiegać, na Wiśle czy Odrze!? 
Z forum: Polska od zawsze w rękach tzw. Zachodu była tylko kartą przetargową w stosunkach z Rosją. To wredne narody , które we krwi mają neokolonialne zapędy i luksusowe życie za niewolniczą pracę skolonizowanych ziem. UE jest formą współczesnej kolonizacji państw , które zdołały wyrwać się z bolszewickiej niewoli, które mają być im wdzięczne, uległe i cieszyć się z ochłapów z pańskiego stołu. Różnica między nimi a Rosją jest tylko taka ,że Putin to robi po bandycku a oni w białych rękawiczkach. 
11 05 2022 Czereśniak Tusk i jego „Żelazna Miotła”….
….Donald Tusk - Czereśniak który już dzisiaj świętuje swoje i Platformy Obywatelskiej zwycięstwo nad faszystowskim PIS-em – zapowiadając niespotykaną od czasów Stalina rozprawę z wrogami praworządności, których jednym dekretem Tusk wsadzi do więzienia.....
….„Żelazna miotła”. To w Austrii powstał „Legion 100 dni” – inspiracja dla „Żelaznej miotły” Czereśniaka, walczącego o powrót Polski na łono Rzeszy Niemieckiej......
…...program dokończenia zrujnowania Polski i pozostawienia po sobie „ch…,d…. i kamieni kupy” to jedyny program a zarazem znak firmowy Platformy Obywatelskiej i jej Führera Tuska - „żelaznej miotły”......
Znofusz Tuskolandia, Zielona Wyspa, Sowa, hrabia von Rostowski, lord Sikorski...!?
Więcej na podstronie Aktualności

11 05 2022 Zjednoczona Prawica przetrwa. Jest porozumienie w koalicji rządzącej.
Koalicja będzie trwać. Jest porozumienie w sprawie treści prezydenckiej ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną SN — dowiedział się Onet po środowym spotkaniu Klubu Parlamentarnego PiS. W środę wieczorem w Warszawie zebrał się Klub Parlamentarny PiS, podczas którego lider partii Jarosław Kaczyński miał mobilizować parlamentarzystów oraz przedstawić plany ugrupowania. Wcześniej obradowało kierownictwo ugrupowania — według informacji rządowej agencji PAP — m.in. nad wariantem wcześniejszych wyborów. Jednym z gości posiedzenia klubu był szef NBP Adam Glapiński, którego kandydatura na drugą kadencję ma być głosowana w Sejmie w czwartek. Według informacji Onetu porozumienie między PiS a Solidarną Polską w sprawie prezydenckiego projektu likwidującego Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego zakłada przygotowanie i złożenie kolejnych poprawek, które mają zostać zgłoszone na najbliższym posiedzeniu Sejmowej Komisji Sprawiedliwości, a następnie przyjęte przez Sejm prawdopodobnie dopiero w przyszłym tygodniu. Plan ten — jak twierdzą rozmówcy Onetu — zakłada przerwanie obecnego posiedzenia Sejmu, na którym głosowana miała być prezydencka ustawa i dokończenie go za tydzień.
Źródła Onetu w kierownictwie partii rządzącej zapewniają, że nie był omawiany wariant ominięcia Solidarnej Polski i przyjęcia prezydenckiego projektu przy wsparciu opozycji. — Omawiane były tylko sposoby porozumienia z Solidarną Polską. Potrzebujemy teraz czasu na przyjęcie poprawek, które mają uwzględniać część postulatów zgłaszanych przez naszych koalicjantów — zapewnia jeden z prominentnych polityków PiS. Jak słyszymy, posiedzenie klubu poświęcone było także zmianom strukturalnym, które mają wkrótce zajść w partii. Aby lepiej przygotować się do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych, w partii władzy ma dojść wręcz do rewolucji. Polegać ma ona m.in. na odebraniu politykom zasiadającym obecnie w rządzie funkcji prezesów okręgów, a sama partia ma zostać podzielona na nowych 100 okręgów. Ta zmiana oznacza, że swoje partyjne funkcje utracą m.in. wicepremier Jacek Sasin, szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef KPRM Michał Dworczyk, czy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Podczas posiedzenia klubu poruszona została także kwestia wyboru prezesa NBP Adama Glapińskiego na kolejną kadencję szefa banku centralnego. Sam Glapiński przybył na Nowogrodzką i zaapelował do parlamentarzystów klubu PiS o poparcie. W swoim przemówieniu przekonywał m.in., że trwa wymierzony w jego osobę atak medialny i polityczny, który ma na celu utrącenie jego kandydatury. Prezes NBP jednocześnie uspokajał, że robi wszystko, co w jego mocy, by przeciwdziałać skutkom wysokiej inflacji.
Źródło: onet.pl
Ziobro dostanie kilka.....naście stanowisk w ministerstwa, spółkach, i się uspokoi, spokornieje!? Sam w wyborach nawet nie przekroczy progu wyborczego, i niech tak się stanie!?
A czy to ważne czy PiS przegra, czy wygra wybory, nie bo zwycięzca będzie kontynuował rozpoczęte w 1989 roku dzieło niszczenia Polski!? I nie wierzę że ktoś kogoś kiedykolwiek za to rozliczy!? Ba niszczyciele Polski z roku na rok mają się coraz to lepiej!?
No, a kto ma zastąpić Glapińskiego, tak by na zewnątrz nic się nie wydostało, znajdzie się taki!? Glapa to wypisz wymaluj Miś Barei, oglądałem expose Glapy w TVO Info. I tak się zastanawiałem jakim cudem takie „coś” zostało profesorem, prezesem NBP!?

11 05 2022 Grecja kolejnym hamulcowym sankcji na rosyjską ropę. Jest potęgą morską, zarabia na niej fortunę.
Grecja obok Cypru i Malty jest głównym przeciwnikiem ograniczeń dotyczących transportu morskiego rosyjskiej ropy naftowej. Ma w tym swoje interesy. Grecka żegluga jest jednym z głównych filarów tamtejszej gospodarki, a gigantyczna flota tankowców przynosi miliardowe zyski. Zapowiadany przez Komisję Europejską szósty pakiet sankcji wobec Rosji uderza rykoszetem w greckie interesy. Szósty pakiet europejskich sankcji ma nie tylko wprowadzić embargo na rosyjską ropę, ale uderzyć również w jej globalny handel tym surowcem. Dodatkowe wytyczne dla wprowadzonych wobec Rosji ograniczeń objąć mają również transport morski, przeładunek, a nawet certyfikację i ubezpieczenia morskie. Te sankcje mają sparaliżować handel morski ropą naftową Rosji z innymi krajami. Taki scenariusz sprawdził się już w przypadku Iranu, skutecznie ograniczając eksport ropy z tego kraju. Problem w tym, że Unia wciąż nie może się porozumieć w kwestii ostatecznego kształtu kolejnego pakietu sanacji. Po Węgrzech i Słowacji, które obawiają się skutków embarga na rosyjską ropę, do hamulcowych dołączyły kolejne kraje - niezgadzające się tym razem na ograniczenia w transporcie morskim. - Już wiadomo, że dla części państw ograniczenia transportu morskiego będą bolesne. To dlatego sprzeciwiają się im Grecja, Malta czy choćby Cypr - zaznacza w rozmowie z money.pl Iwona Wiśniewska z Ośrodka Studiów Wschodnich. - W państwach tych zarejestrowanych jest wiele tankowców. W obecnej sytuacji ich konkurencyjność względem jednostek zarejestrowanych w krajach, które nie przyłączyły się do sankcji, spadnie - tłumaczy. - Grecja jest jednym z kluczowych krajów w morskim transporcie ropy - podkreśla w rozmowie z money.pl analityk surowcowy e-Petrol.pl dr Jakub Bogucki. - Według danych IHS Global Limited, niemal co trzeci tankowiec naftowy jest własnością przewoźników z tego kraju, dlatego m.in. Grecja oskarżana jest o "pomaganie Rosji" w obchodzeniu sankcji związanych ze sprzedażą ropy. Mimo zakazu dostarczania ropy drogą morską do europejskich portów wolumen rosyjskiej ropy nie uległ specjalnemu zmniejszeniu. Jak podawał "Die Welt", wynikało to z aktywnego działania greckich operatorów tankowców - dodaje.
Tylko w kwietniu do rosyjskich portów naftowych w Primorsku, Noworosyjsku, Ust-Ługa i Sankt Petersburgu zawinąć miało, według Lloyd's List, aż 76 tankowców pod grecką banderą. Armatorzy zarabiają przy tym krocie, zwłaszcza że stawki dla frachtu tankowców wzrosły o 230 proc. Grecja jest największym na świecie operatorem floty morskiej. Pod względem możliwości transportowych oraz tonażu statków zajmują one czwartą część światowego transportu morskiego. Według danych IHS Global Limited za 2021 rok, opracowanych przez branżowy portal safety4sea.com, grecka armada przewożąca ropę naftową stanowiła ponad 30 proc. wszystkich tankowców świata, a gazowce ponad 15 proc. wszystkich przewoźników skroplonego gazu LNG/LPG. To prawdziwa potęga morska. Jak wskazuje raport Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD), na koniec 2020 roku Grecja posiadała 4901 statków handlowych, z czego 80 proc. stanowiły tankowce. Dla porównania: gazowce stanowiły 9 proc. greckich statków.
Źródło: money.pl
Sankcje maja to do siebie, że nic nie dają, to tylko okazja do robieniu interesów na boku!?
Sankcje, ileż to już razy były, i co dały, skoro Niemcy i Francja tylnymi drzwiami swoje towary do Rosji dostarczały!? I jak na tym korzystali bo konkurencji nie było!?

11 05 2022 Więź szmalcowników z II WŚ i polskich donosicieli w PE.
Odnoszę wrażenie, że między szmalcownikami donoszącymi na Żydów w czasie II WŚ czy to z chęci zysku, czy z powodu nienawiści, a polskimi  donosicielami  z totalnej opozycji , którzy non-stop donoszą na swoją Ojczyznę, istnieje ideologiczna więź. Jedni i drudzy nienawidzą swoich przeciwników.  W PE, przoduje frakcja pezetpeerowska  w tym trzech byłych „polskich” premierów ( Belka, Cimoszewicz, Miller), którzy z rekomendacji PO i ich ówczesnego szefa Schetyny, znaleźli się na listach na pierwszych miejscach co było równoważne z wejściem do PE i w dowód wdzięczności kalają polskie gniazdo. Ale czego oczekiwać od byłych czerwonych, którzy przez wiele lat czapkowali  ZSRR, a teraz próbują udawać demokratów. Najgorsi są neofici, a takimi są byli pezetpeerowcy. Tak naprawdę nawet lewicowo-liberalni europosłowie gardzą tą polską hołotą, ale dopóki są pożytecznymi idiotami  i występują przeciwko swojej Ojczyźnie, dopóty  są tolerowani.
Z drugiej strony „partia niemiecka”  obecnie kierowana przez "Opposition Führera” Tuska, który najprawdopodobniej gdzieś w latach 2013-2014 zrobił woltę i z prorosyjskiego stał się przedstawicielem partii niemieckiej w Polsce, czyli  PO, pewnie jak Makrela dała mu sygnał, że może zostać „krulem Europy” czyli giermkiem Makreli. Warto przypomnieć kilka faktów w latach Tusk  2008-2009 zrezygnował z tarczy antyrakietowej  po wizycie w Moskwie, a zrobił stary tuskowy numer odwracając wektory, mówiąc że to Amerykanie zrezygnowali z tarczy. Słowa Tuska o sprzedaży Lotosu każdemu inwestorowi w tym słowa cytuje” nie ma żadnej ideologicznej przesłanki , żeby Lotos sprzedać każdemu inwestorowi w tym Rosjanom. Czy słowa Tuska w pierwszym expose „Chcemy dialogu z Rosją, taką jaką ona jest. Brak dialogu psuje interesy. Czas na dobrą zmianę w tej kwestii. Takie „drobiazgi jak podpisanie niekorzystniej umowy z Gazpromem, do 2037 r. tak, że musiała interweniować  UE i skończyło się na 2022 r.. Ale i tak cena za ropę naftową była jedną z najwyższych w Europie. O takich „drobiazgach” jak oddanie śledztwa po zamachu smoleńskim Rosjanom, czy odznaczenie w maju 2010 roku około 20 Rosjan za zasługi w śledztwie czy inny „drobiazg” darowanie Gazpromowi 1 mld zł za przesyłanie  gazu. Tego przykłady mizdrzenia  można przytaczać bez końca, ale czas na inną miłość Tuska, na Niemcy. Myślę, że miłość do Niemiec , jest miłością prawdziwą i z przekonania, a nie jak koniunkturalną jak do Rosjan. Niektórzy mówią, że część mężczyzn z rodziny Tuska służyła w Wermachcie. A mówienie w polskiej telewizji na tle Żurawia w Gdańsku po niemiecku, że: Wasze rządy (niemieckie) były błogosławieństwem dla całej Europy" - tak niemieckiej partii  CDU po niemiecku dziękował Donald  TUSK Zachwalał i prosił o dalszą walkę. Mówił o rozsądku, prawdzie i przyzwoitości, które mają określać CDU. Było to tak jak naplucie Polakom ofiarom niemieckiej okupacji  z II WŚ z Pomorza, ofiarom z Piaśnicy, Lasu Szpęgawskiego czy Sztutowa naplucie w twarz. Moim zdaniem Tuska można zaliczyć do tej samej grupy szmalcowników, którzy w PE głosują przeciwko Polsce.
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!? 
Podczas konferencji 04 04 2022 r. w Starachowicach doszło do incydentu. Jak podaje "Echo Dnia", jedna z osób, która pojawiła się na spotkaniu, podeszła w stronę Tuska i wykrzyczała m.in.: "Co pan jeszcze nie umarł? Co ty ***** nieboszczyku tu robisz, co?". Polityk nie zareagował, mężczyznę odsunęli działacze Platformy Obywatelskiej. 
10 05 2022 KONFA - Czym to się je?
Skąd się wzięła ta dziwna formacja? Myślę, że z czasem nastąpiło nieubłagane zatarcie wyrazistych granic - patriotyzm kontra jego brak, komuna / demokracja, państwo socjalne / liberalne, kultura / chamstwo. Jeszcze do czasów Palikota (skąd się on wziął?) podziały były wyraźne. Jednak zaczęły się zacierać - tak od ostatnich wyborów. Wspomniany Palikot rozsiał zarodniki "nowego chama", czyli osób przeciw czemukolwiek co ma związek z logiką, zdrowym rozsądkiem i patriotyzmem. Ten narybek zaczął się rozrastać i plątać tu i tam, szukając żerowiska. Część popłynęła do Nowoczesnej, ale to upadło. Rozleźli się po K15, PO, a część trafiła do korwinowskich grupek. Tam zrobiło im się miło. Można było otwarcie gadać, że lubi się forsę, że ma się w dupie Polskę, cokolwiek można wyrechotać i nic nie jest złe. Można czytać NIE, można każdą głupotę potwierdzić bzdurną teorią, a co?! Można swoją zawiść i wściekłość na to, że ktoś biedny dostał wsparcie obrócić w "program". Podatki - złem absolutnym! Dalej, skoro nie ma podatków, to po co urzędy?! Skoro jest wolność, to wszystko niepotrzebne! Armia też. Ameryka? Zło wszelkie (podobne twierdzenia jak postkomuny). Przecież można być niepodległym bez Ameryki! A armia - skoro nie ma podatków - też nie opłaci się. I niech nikt nie gada, że to na rękę Putinowi, czy Merkel! Ogólnie rzecz biorąc, to taki stek pierdółek i ględzenia starego JKM, który nawiasem mówiąc należał do SD, czyli sprzymierzonej z PZPR partyjki, a obecnie robi otwarcie za ruskiego agenta, bo okazało się, że w Polsce wolno. Tzw. wymiar i organy nie mają ząbków. Chwalą więc też cynizm, zazdrość, nihilizm, i pod siebie, pod siebie, żeby więcej, żeby inny nie zmniejszył miseczki. Jak pieski, zeżreć szybko i bez przemyśleń, żadnych głębszych idei, po co to komu? I te rozważania o "biznesie" na poziomie teorii Ryszarda Petru sygnowane przez niejakiego Mentzena, który zawsze wie najlepiej. No i oczywiście 100% odporność na argumenty, oraz powtarzane w kółko frazesy i kłamstwa, o rozdawnictwie, o ogromnym wzroście podatków i skolonizowaniu przez krwiożercze USA. Jest też i nowy u nich lider, widać jak z napięciem walczy o wizerunek... Samo patrzenie na tego ich frontmana - to chuchro o wyglądzie kurczaka z powstrzymywanym skrzywieniem mega-ust - już powoduje pytanie: "kto by k... chciał na to głosować?" Jak widać jest te 6-9%, które chcą. No, ale jak wiemy, zawsze jest te kilka procent, które zasra deskę w knajpianej toalecie. Nie znoszę tego Pali- Korwi- Petrunizmu. Tfu! Ale, poradzimy sobie, to tylko taka mała V kolumienka. PO było gorsze.
Źródło: niepoprawni.pl
Bosak i pierwsze skojarzenie to swastyka, a kiedyś był to drewniany drąg zakończony hakiem. Bosak to podstawowy sprzęt burzący wykorzystywany w pożarnictwie. 
10 05 2022 Jak się ochronić przed ochroną.
Jak wiadomo, Armia Czerwona ma tę właściwość, że nigdy nie dokonuje agresji, lecz jedynie chroni swoich braci przed zagrożeniami. Pod koniec lutego zdecydowała się wziąć pod ochronę pobratymczą ludność Ukrainy zagrożoną podobno przez nazistów. Skutki tej ochrony swoich braci i sióstr, i to ludobójcze, są znane, dlatego intelektualiści niemieccy wystąpili przeciwko pomocy militarnej dla Ukrainy, aby nie pogarszać sytuacji ochranianej ludności. Gdyby Ukraińcy nie bronili się przed ochroną ze strony Armii Czerwonej, byłoby OK. Głupota intelektualistów nie jest czymś wyjątkowym i u nas. Niektórzy profesorowie pokładają nadzieje w Rosji, a szczególnie w Putinie, że ochroni cywilizację chrześcijańską. Ta rzeczywiście jest zagrożona długim marszem neomarksizmu przez uniwersytety, instytucje kultury i kościoły. Natomiast w Rosji ideologia gender, LGBT, niesiona w tym marszu nie jest hołubiona. Ale żeby wierzyć, że Rosja będzie ostoją wartości chrześcijańskich, powstrzyma rozpad tej cywilizacji, to trzeba być całkiem oderwanym od rzeczywistości. Ateizacja Rosji jest zjawiskiem znanym, przywiązanie do cerkwi jest znikome, brak poszanowania Dekalogu (w tym: nie zabijaj, nie kradnij) powszechny. Cynizm, pogardę dla życia i religii wyrażają czołgiści Putina dekorujący na Wielkanoc pociski – przeznaczone do zabijania ukraińskich braci – napisami „Chrystus zmartwychwstał!”. I tacy barbarzyńcy mają być obrońcami cywilizacji chrześcijańskiej? Mniemanie, że to ofiary same są sobie winne, bo bronią się przed ochroną, jakoś wydaje się znajome i na naszym podwórku akademickim z okresu wojny jaruzelsko- polskiej, podczas której tajne służby ochraniały instytucje i osoby, podobno tak dobrze, że nikomu nic się nie stało, poza tymi, którzy sami są sobie winni, gdyż przeciwstawiali się przewodniej sile narodu, należycie ich przed złem ochraniającej. Dla przetrwania cywilizacji chrześcijańskiej konieczne jest odnalezienie sposobu na ochronę przed takimi intelektualistami i skutkami ich ochrony.
Źródło: niepoprawni.pl
Brata się nie wybiera, ale też nie powinno się go narzucać, a to robi Rosja już od dawna!? Pamiętacie przysięgę żołnierzy z PRL-u: …..stać nieugięcie na straży pokoju w jednym szeregu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami i w razie napaści walczyć w braterskim przymierzu o świętą sprawę niepodległości, wolności i szczęścia ludu.....

10 05 2022 Terlecki: Solidarna Polska popełnia błąd, który ją może drogo kosztować.
Prowadzimy zdecydowaną politykę wobec UE, ale Solidarna Polska chce się wyróżnić i nas przelicytować, to jest błąd który może SP drogo kosztować – powiedział w poniedziałek wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) został zapytany w poniedziałek w Sejmie przez dziennikarzy, jak skomentuje wypowiedź Zbigniewa Ziobro, że to Solidarna Polska miała rację, iż zgoda rządu PiS na mechanizm warunkowości będzie prowadzić do szantażowania Polski przez UE. „Prowadzimy bardzo zdecydowaną politykę wobec Unii Europejskiej i będziemy ją prowadzić, natomiast Solidarna Polska chce się jakoś wyróżnić i nas przelicytować i to jest błąd, który może ją drogo kosztować” – odpowiedział Terlecki. Nie odpowiedział na pytanie, czy te koszty będą rozpadem koalicji. W wywiadzie dla poniedziałkowego wydania tygodnika „Sieci” Terlecki powiedział, że „w Prawie i Sprawiedliwości zwycięża przekonanie, że trzeba +odstrzelić+ tych, którzy są nielojalni, którzy psują, szkodzą, podkładają nogi i rozpychają się”. Terlecki dodał, że w PiS narasta atmosfera, że należy to +przeciąć+. Jest też – jak relacjonował – opinia, że „w żadnym wypadku tych ludzi nie można wziąć na swoje listy”. Zastrzegł, że oczywiście o tym zdecyduje kierownictwo partii, ale opór w terenie będzie znacznie większy, niż poprzednio. Dopytywany, czy chodzi o Solidarną Polskę, czy o drobne grupki, Terlecki stwierdził, że o wszystkich razem.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odpowiadając na te słowa na konferencji prasowej w Dębicy powiedział, że potwierdzają one to, że Solidarna Polska miała rację, ostrzegając, że zgoda na mechanizm warunkowości i Fundusz Odbudowy w takim kształcie jakim ona nastąpiła, będzie prowadził do blokowania środków finansowych dla Polski oraz szantażowania naszego kraju pod byle pretekstem.
Źródło: wpunkt.online
Ziobro dostanie kilka.....naście stanowisk w ministerstwa, spółkach, i się uspokoi, spokornieje!? Sam w wyborach nawet nie przekroczy progu wyborczego, i niech tak się stanie!?
Czy wszyscy ratyfikują FO!? Bo Fundusz Odbudowy to wysoko oprocentowane kredyty, na dodatek mają być wydane zgodnie z wolą Berlina!? To może warto poszukać tańszych kredytów!?
Ziobro: „Ta dotacja wcale nie jest bezzwrotna. Będzie przez Polskę spłacana przez 30 lat w postaci czterokrotnie wyższej składki członkowskiej i w podatkach, które Unia Europejska będzie mogła nałożyć na polskich obywateli i nasze firmy, w wysokości, której nie znamy…Do tej pory podatki mógł nakładać tylko polski parlament, i to był atrybut naszej niezależności”. 
09 05 2022 „Oburzenie na tych co oblewali farbą, a nie na tego co rozlewa krew”. Michał Rachoń ostro o obrońcach ambasadora Rosji.
Ambasador Rosji w Polsce został oblany "sztuczną krwią", gdy chciał świętować "dzień zwycięstwa". Dziennikarz Michał Rachoń przypomina wszystkim, którzy stają w obronie rosyjskiego dyplomaty, jaki kraj on reprezentuje. Wskazuje na gwałty i mordowanie strzałem w tył głowy - tak właśnie zachowują się rosyjscy żołnierze na Ukrainie. O tym mówi dziś cały świat! Ambasador Rosji w Polsce wraz z delegacją przybył dziś w południe pod mauzoleum przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Chciał tam złożyć kwiaty, ponieważ 9 maja Rosja obchodzi "dzień zwycięstwa". Demonstranci z ukraińskimi i polskimi flagami uniemożliwili rosyjskiemu dyplomacie przejście pod miejsce upamiętnienia radzieckich żołnierzy, wznosili antyrosyjskie hasła i oblali Siergieja Andriejewa czerwoną substancją, jak sami nazwali - "sztuczną krwią". Po tym rosyjski dyplomata wrócił do służbowego auta. Do oblania ambasadora przyznała się ukraińska dziennikarka-aktywistka. Jej akcja wywołała różne reakcje. W tym te od osób, które nie popierają takiej formy protestu i uważają, że aktywistka przesadziła, wylewając na Andriejewa czerwoną substancję. Są jednak tacy, którzy nie zgadzają się z tym stwierdzeniem i uważają, że uwaga powinna być skupiona raczej na barbarzyństwie Rosjan.
Ambasador państwa, które z gwałcenia dzieci na oczach matek, mordowania strzałem w tył głowy uczyniło metodę polityczną oblany czerwoną farbą przez ofiary jego bestialstwa. A ja tu widzę oburzenie na tych co oblewali farbą, a nie na tego co rozlewa krew - napisał na Twitterze dziennikarz Michał Rachoń. W podobnym tonie wypowiedziała się wcześniej na Albicli redaktor naczelna miesięcznika "Nowe Państwo" Katarzyna Gójska. - Ambasador ludobójców i pedofili musi się liczyć z gniewem ofiar (...) Farba temu zwyrodnialcowi nie zaszkodzi - napisała.
Źródło: niezalezna.pl
09 05 2022 Dlaczego media PiS-u tak mocno pompują Donalda Tuska?
Oglądałam Salonik Polityczny Rafała Ziemkiewicza w TV Republika.  Duża część programu poświęcona była Donaldowi Tuskowi. Rozważano - co on robi, czego nie robi i dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej.  Zauważyłam, iż jest to typowe dla mediów związanych z PiS.  W każdym wydaniu Wiadomości TVP jest przynajmniej kilka chwil poświęconych temu politykowi.  Oglądamy pooraną bruzdami twarz Tuska - emeryta i wysłuchujemy powtarzanych w kółko co bardziej kompromitujących jego wypowiedzi.  Po co ta reklama? Wydaje mi się, że Donald Tusk stał się dla PiS bardzo wygodnym "dyżurnym wrogiem".  W niczym już nie przypomina promiennego chłopca z 2007 roku obiecującego złote góry.  Jego powierzchowność raczej odstrasza, a realne znaczenie - maleje.  Najlepiej było to widać 1 maja podczas uroczystości na Górze Gradowej w Gdańsku. Czytamy : "1 maja na Górze Gradowej w Gdańsku pojawili się Donald Tusk i Aleksandra Dulkiewicz. Frekwencja na ich wydarzeniu była bardzo skromna, bo oprócz działaczy PO i dziennikarzy, pojawiła się zaledwie niewielka grupka osób. Gdy dzień później w tym samym miejscu zorganizowano obchody Dnia Flagi RP, na miejscu było już znacznie więcej osób." W dniu 24.10.2021 Tusk został wprawdzie wybrany przewodniczącym PO, ale nie wiąże się z tym żadna konkretna władza.  Ma za to wiele "za uszami", od Smoleńska poczynając.  Na dziś wieczór TVP zapowiedziała kolejną emisję filmu "Nasz człowiek w Warszawie" o związkach Tuska z Rosją. Dlatego też PiS woli mówić o Tusku, a nie o Trzaskowskim.  Ten ostatni jest młodszy, przystojniejszy i rządzi Warszawą.  Jest wprawdzie nieudolnym człowiekiem-awarią, ale o ile wiem - nie można go powiązać z żadną zbrodnią.  Jest więc bardziej niewygodnym przeciwnikiem dla PiS niż Tusk.
Źródło: naszeblogi.pl

09 05 2022 Farbą w ambasadora, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa.
Wbrew wszelkim oczekiwaniom najbardziej barwne wydarzenie w tym dniu miało miejsce w Warszawie.  Pomimo ostrzeżeń polskich władz - ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew uparł się by 9 maja 2022 złożyć wieniec na grobach żołnierzy radzieckich w Warszawie.  W efekcie:
"Atak na rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Cały oblany czerwoną farbą". 
"Gdy ambasador Rosji Siergiej Andriejew pojawił się przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie, został natychmiast otoczony, a zaraz potem oblany farbą. Emocje były ogromne. Tak manifestanci chcieli mu przypomnieć o krwi, która codziennie jest przelewana po rosyjskiej agresji na Ukrainę. (...) Po godzinie 11 rozpoczęła się manifestacja przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Na placu zgromadzili się Ukraińcy i Polacy, by zaprotestować przeciwko agresji Rosji na Ukrainę. Gdy na miejscu pojawił się ambasador Rosji Siergiej Andriejew, zrobiło się gorąco. Uczestnicy manifestacji uniemożliwili rosyjskiej delegacji złożenie kwiatów. Otoczyli ich i oblali czerwoną farbą. Minister Mariusz Kamiński zapewnił, że manifestacja przeciwników rosyjskiej agresji była legalna.  Napisał na Twitterze:
"Zgromadzenie przeciwników rosyjskiej agresji na Ukrainę było legalne. Emocje ukraińskich kobiet, biorących udział w manifestacji, których mężowie dzielnie walczą w obronie ojczyzny są zrozumiałe - napisał na Twitterze minister MSWiA Mariusz Kamiński komentując poniedziałkowe wydarzenia przy Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Demonstranci oblali czerwoną substancją ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa.".
A co działo się w Moskwie?  Spodziewano się wiele.  Sądzono, że Putin ogłosi jakieś zwycięstwo, lub wypowie oficjalnie wojnę Ukrainie, względnie zarządzi powszechną mobilizację i zagrozi użyciem broni nuklearnej.  Nic z tych rzeczy.  W krótkim przemówieniu powtórzył tylko stare kłamstwa na temat tego, że:
"Podczas przemówienia z okazji Dnia Zwycięstwa prezydent Rosji powtórzył od dawna głoszoną propagandę, że pod koniec ubiegłego roku Zachód przygotowywał atak na Donbas i Krym, a w Kijowie pojawiły się wezwania do użycia broni jądrowej (...) NATO rozpoczęło rozwój wojskowy na terytoriach sąsiadujących z Rosją. Wszystko wskazywało na to - mówił Putin - że "starcie z neonazistami będzie nieuniknione". Sama parada wojskowa też była stosunkowo skromna.  Przede wszystkim nie wzięło w niej udziału lotnictwo.  Czytamy: "Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez RIA Nowosti, poinformował, że podczas tegorocznej defilady nie odbędzie się parada lotnicza. Nad Placem Czerwonym miało przelecieć 77 samolotów, w tym „samolot dnia zagłady”, czyli latające centrum kontroli i dowodzenia dla najwyższych władz państwowych w przypadku wojny atomowej. Jak wskazał przyczyną zmiany planów była „zła pogoda”. Sky News zwraca jednak uwagę, że w poniedziałek niebo nad Moskwą było niebieskie. „Złej pogody” nie widać także na filmie z defilady opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej Kremla.  Specjalizujący się w wojnie lądowej analityk Nicholas Drummond skomentował w rozmowie z CNN, że tegoroczna defilada w Moskwie była „bardzo kameralna”. „Ale była w tym dyscyplina i precyzja, których nie było ostatnim razem." Nieoficjalnie mówi się,  że ów "samolot dnia zagłady" po prostu się zepsuł.  Zapowiadana parada w Mariupolu nie odbyła się.  Ograniczono się do niewielkiej uroczystości.
Źródło: naszeblogi.pl 
08 05 2022 Oni śmią nas pouczać o praworządności.
Atak na Polskę trwa, z inspiracji polskich zdrajców, szmalcowników, donosicieli, itd. europosłów niby polskich wybranych przez polskich wyborców, którzy wręcz niczym konie na wyścigach, dążą do tego, żeby być pierwszymi , żeby zaszkodzić polskiemu narodowi  i Polakom .
Przoduje w tym frakcja pezetperowska wybrana z list PO za sprawą Schetyny, byli pachołki Moskwy : Belka, Miller, Cimoszewicz, oraz inni postkomuniści  Hubner, folksdojcz Kohut, pedał Biedroń, idiotka Spurek i pani  von Trabant wręcz przebierają nogami, żeby poprzeć rezolucje przeciwko Polsce.. Tym wściekłym na Polskę psom sekundują inni,  z frakcji liberalno – lewicowych, korzystając z okazji, atakują na podstawie fałszywych donosów.
Warto się przyjrzeć przedstawiciele których krajów, atakują Polskę, a więc: Belgia, w postaci Didiera Reynders, który jest oskarżony o nadużycia finansowe, korupcję i pranie pieniędzy z Belgii, z kraju który gdy Kongo było kolonią belgijską wymordował od 8-10 mln czarnoskórych mieszkańców tego kraju. 
I przedstawiciel takiego kraju śmie uczyć Polskę i Polaków samorządności, samorządność , która nigdzie nie jest zapisana w traktatach i do tego nie zdefiniowana. Kraju, który „dostarczył ” 38 tys. ochotników do Waffen SS  wspierających Hitlera składającym się z Walonów i Flamandów. Dzielnie wspierał go Guy Maurice Marie Louise Verhofstadt, który Polaków maszerujących w dniu państwowego święta 11 listopada nazwał faszystami, i to mówi potomek tych co walczyli u boku Hitlera. Bliski sąsiad Belgii, Niderlandy, dawna Holandia, nie chce pozostać w tyle, warto przypomnieć, że pośród krajów zachodnich, to Holendrzy mieli najwięcej zwolenników Hitlera, w Waffen SS było 50 tys. Holendrów, którzy walczyli o praworządność w stylu Hitlera ich obecny premier  Rutte, z konsekwencją godną lepszej sprawy, chce zablokowania pieniędzy na polskie KPO, bo występuje w chórze polskich szmalcowników, mówiąc coś o praworządności, która z KPO nie ma nic wspólnego. Ale to nie koniec, odezwała się przedstawicielka narodu , która „praworządność ma we krwi”, o czym w czasie II WŚ przekonały się miliony ofiar, które nie chciały się zgodzić na niemiecko-hitlerowską praworządność, gazowani, wieszani, rozstrzeliwani, zagładzani na śmierć w bunkrach jak to było w Auschwitz, ze św. Maxymilianem Kolbe.
Wiceszefowa europarlamentu Katarina Barley Niemka,  chce wrócić do starych sprawdzonych niemieckich „ wartości” i powiedziała  o zagłodzeniu Polski i Węgier.Te obrzydliwe postacie chcą nas Polaków uczyć samorządności przy wsparciu i inspiracji polskich szmalcowników.
Źródło: niepoprawni.pl
„Zły to ptak, co własne gniazdo kala”
Głównym niebezpieczeństwem dla polskich pieniędzy unijnych są (anty)polscy europosłowie dla których rozgrywki partyjne są ważniejsze od dobra kraju w którym mieszkają !? Oni zachowują się jak dzieci które na złość mamie nie założyli czapki i domrozili sobie uszy!? Takich udańców to jeszcze w PE Polska nie miała, jak jeden mówi tak to ten drugi powie nie!?
Tusk i jego kolesie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !? Czy oni są naprawdę tacy głupi, czy perfidnie chcą z nas zrobić lokai Wielkich Panów Europy Pierwszej Prędkości!? Przecież ci zdrajcy nie głosują za sankcjami dla Kaczyńskiego, bo jemu nic się nie stanie, lecz głosują za sankcjami przeciw narodowi, który mieli reprezentować!?

08 05 2022 Seria tajemniczych zgonów wśród rosyjskich oligarchów. Kto za tym stoi? Niektórzy podejrzewają Putina.
Aż siedmiu rosyjskich oligarchów zginęło w tajemniczych okolicznościach w ciągu ostatnich 3 miesięcy, niektórzy wraz ze swoimi rodzinami - pisze portal dw.com. Większość zmarłych miała prowadzić działalność biznesową w ramach sektora gazowego i naftowego. Dziennikarze portalu dw.com przypominają serię tajemniczych zgonów, która rozpoczęła się jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę. Pod koniec stycznia br. 60-letni menedżer wysokiego szczebla w Gazpromie Leonid Schulman miał popełnić samobójstwo. Życie miał odebrać sobie także Aleksander Tjuljakow - jego ciało znaleziono w Sankt Petersburgu 25 lutego. Z kolei 3 dni później Michaił Watford, jeden z potentatów gazowych i naftowych został znaleziony powieszony na terenie swojej posiadłości w Surrey w Wielkiej Brytanii. 24 marca znaleziono ciało miliardera Wasilija Mielnikowa oraz jego żony i dwóch małych synów. Mężczyzna był właścicielem firmy medycznej MedStom. Podobny przebieg zdarzeń. Na łamach portalu zrelacjonowano także przebieg wydarzeń z 19 kwietnia br., kiedy to na hiszpańską policję zadzwonił syn rosyjskiego oligarchy Fiodor Protosenji. Jego rodzina posiada w tym mieście willę. Mężczyzna relacjonował, że od kilku godzin bezskutecznie próbował dodzwonić się do swojej matki. Po przybyciu policji na miejsce znaleziono ciała rodziców i siostry. Początkowo śledczy sądzili, że ojciec Fiodora, milioner Siergiej Protosenji uśmiercił nożem obie kobiety, a później powiesił się w ogrodzie. Szybko jednak pojawiły się wątpliwości odnośnie takiego przebiegu wydarzeń.  Z kolei dzień wcześniej, 18 kwietnia br. w Moskwie dokonano podobnego odkrycia. Rosyjski multimilioner Władysław Awajew, jego żona i 13-letnia córka zostali znalezieni martwi w swoim mieszkaniu w Moskwie. Propagandowa agencja informacyjna Kremla podawała, że Awajew trzymał w ręku pistolet, którym najpierw zabił swoją żonę i córkę, a później siebie. Ostatni przypadek to śmierć 37-letniego Andrieja Krukowskiego. Był on dyrektorem ośrodka narciarskiego Krasnaja Poljana w pobliżu Soczi. Rosyjska gazeta "Kommersant" napisała, że mężczyzna miał spaść z klifu w trakcie górskiej wędrówki 2 maja. Samobójstwa mogły być sfingowane. Portal dw.com zauważa, że tak duża liczba tajemniczych zgonów wśród rosyjskich oligarchów w ciągu zaledwie 3 miesięcy daje szerokie pole do spekulacji. W artykule dodano, że według wielu mediów i komentatorów samobójstwa mogły być sfingowane, a niektórzy sądzą, że za śmiercią tych osób mógł stać sam Władimir Putin. Dziennikarze wskazują również, że żaden ze zmarłych w tym roku oligarchów nie krytykował publicznie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dodatkowo żaden z nich nie został umieszczony na liście międzynarodowych sankcji nałożonych z powodu wojny na Ukrainie. 
Źródło: niezalezna.pl
Tak było za Cara, Lenina, Stalina......, tak jest za Putina niewygodni buntownicy muszą odejść, znaczy się zginąć!? Ciekawe jak Putin skończy, Stalin był nie do ruszenia, a go otruli pomimo ze wpierw każdą potrawę kilku kamikaze próbowało!? !?
Tajemnicze zgony no to należy powołać komisję do ich wyjaśnienia, oczywista oczywistość pod przewodnictwem światowego eksperta Maciarenki Macierewicza tajnego agenta KBG, CIA i czegoś tam jeszcze!?

08 05 2022 Dobra Zmiana ma się coraz lepiej.
Zacznę od szkodników. Polityczne bankructwo Tuska i jego przydupasów  jest wielkie. Polakom nie podoba się zwłaszcza nagonka na Polskę w UE przez totalsów. Widoczne jest to choćby w sondażach. PiS w drugiej kadencji ma niemal taki sam wynik jak na początku pierwszej kadencji. Ale nie to jest dla mnie istotne. Istotne jest dla mnie zdanie Polaków na temat różnych działań Rządu np. co do pomocy Ukraińcom, wzmocnienia polskiej armii ofensywa dyplomatyczna czy kontynuacja społecznych programów, także tych osłonowych. Tu poparcie Polaków jest grubo powyżej wyników wyborczych. No to jedziemy dalej. Innym "szkodnikiem" kreowanym głównie przez łże media ma być Zbigniew Ziobro. Ten problem ma wynikać ze zgody Premiera na tzw. "praworządność". Czy aby na pewno? Przyjęcie brukselskich ustaleń w tym temacie było niezagrożone mimo sprzeciwu Ziobry. Przez chwilę myślałam że totalsi zorientowali się w grze Ziobry, bo planowali nie poprzeć w Sejmie i w Senacie ustawy o Funduszu. Ktoś im szybko wytłumaczył że to skutkuje ogromnym spadkiem poparcia. Pamiętacie kabaret w Senacie? Totalsi nie dość że się ośmieszyli, to musieli zagłosować ZA. Myślę że pod koniec dotarło do nich że "bunt" Ziobry to karta przetargowa Kaczyńskiego i Morawieckiego wobec brukselskich cwaniaków. Żeby było jaśniej: Jak nas wnerwią w UE, to kopniemy w "pożyczkowy stoliczek" a Ziobro weźmie to na klatę. Prezes Kaczyński nigdy niczego nie pozostawi na pastwę unijnych cwaniaków. Nie chce wojny z Brukselą, ale na dymanie Polski nie pozwoli. Kredyty to możemy sobie brać bez unijnej łaski. Jest jeszcze kwestia należnej nam kasie z różnych funduszy pomocowych w związku z wojną na Ukrainie. Oczywiście że już miesiąc temu mogliśmy dostać kilka miliardów euro, ale ... pod warunkiem że przyjmiemy niemieckie propozycje federalizacji UE. Niemcy mają inne plany w związku z wojną na Ukrainie, mem powyżej to wyjaśnia., są więc żywotnie zainteresowani w tym, aby Ukraina poniosła jak największe straty. Chyba domyślacie się jakie będą warunki przyjęcia Ukrainy do UE? Ciekawe czy Ukraińcy dadzą się na to złapać? Z kulurów donoszą mi że ta niemiecka perfidia została już uwzględniona w Anglosaskich planach. Nie mogę dzisiaj pisać o szczegółach które znam z wiadomych względów. Im mniej Polska i Ukraina będzie zawdzięczać Niemcom tym lepiej dal nas. Szwaby po tej wojnie obudzą się z ręką w brudnym nocniku. A ziomale alfonsa piszą tak: Czołowa niderlandzka gazeta, "De Telegraaf" krytycznie ocenia byłego premiera Belgii, Guya Verhofstadta oraz jego liberalnych sojuszników na czele z premierem Niderlandów, Markiem Rutte. - Niszczą Unię Europejską. (...) Były szef belgijskiego rządu wcześniej narobił bałaganu w swoim kraju, a teraz czyni to we Wspólnocie - pisze dziennik. Ten szkodnik wyjątkowo nienawidzi Polaków. Pamiętacie jego oburzenie na Marsz Niepodległości, gdzie wył o stu tysiącach faszystów?
Źródło: naszeblogi.pl

08 05 2022 Zbijanie inflacji z przeszkodami.
Po czwartkowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o kolejnym podniesieniu stóp procentowych, tym razem o 0,75 punktu procentowego, do poziomu 5,25% (za stopę referencyjną) kolejnym wydarzeniem mijającego tygodnia była piątkowa konferencja prasowa prezesa NBP, Adama Glapińskiego.
W swoim komunikacie wydanym po ogłoszeniu podwyżki stóp RPP uzasadniała swoją decyzję utrzymywaniem się wysokiej, dwucyfrowej inflacji, która w kwietniu, według danych GUS, wyniosła 12,3%, a więc na poziomie dużo wyższym od tzw. celu inflacyjnego RPP (tj. 2,5% /+/-1%/). „Rada oceniła, że utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Aby ograniczyć to ryzyko, a więc dążąc do obniżenia inflacji do celu NBP w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie podwyższyć stopy procentowe NBP”. W ocenie RPP „podwyższenie stóp procentowych NBP będzie także oddziaływać w kierunku ograniczenia oczekiwań inflacyjnych”. Zaś „dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę”. Co istotne „NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji”. Nie zaskakuje, że w podobnym tonie wypowiadał się na wspomnianej piątkowej konferencji prezes NBP, Adam Glapiński, którego kandydatura do objęcia tego samego stanowiska na drugą kadencję, ma być rozpatrywana na najbliższym posiedzeniu Sejmu, 11-12 maja br., a więc już w przyszłym tygodniu. Najprawdopodobniej zbierze wystarczającą liczbę głosów - spośród posłów koalicji Zjednoczonej Prawicy, a może także niektórych posłów niezależnych, by dalej być szefem NBP do 2028 r. Jednym z najczęściej pojawiających się w jego wystąpieniu słowem była „inflacja”. Nic dziwnego. Jest to problem dotykający wszystkich, który w dodatku będzie występował jeszcze przez długie miesiące. Komentując z nim walkę w Polsce stwierdził, że „w pewnym sensie, jeśli chodzi o inflację i gospodarkę, wszyscy walczymy z konsekwencjami agresji Rosji. (...) Działamy zdecydowanie, wszystkimi środkami jakie mamy, aby przejściowo podwyższona inflacja się nie utrwaliła”. Co istotne, zdaniem Glapińskiego: - mimo inflacji i napiętej sytuacji geopolitycznej, koniunktura w Polsce jest bardzo dobra. W I kwartale wzrost PKB przyspieszył prawdopodobnie aż do 8 procent. Jednocześnie mamy bardzo dobrą sytuację na rynku pracy. - Niemal każdy kraj ma obecnie wysoką inflację, natomiast nie każdy może się pochwalić tak korzystnymi wskaźnikami gospodarczymi - dodał prezes NBP. - Jest to najlepszy dowód na to, że walka z inflacją odbywa się w Polsce w odpowiednim tempie i z właściwą dynamiką wzrostu stóp procentowych. Jak podkreślił: - działamy zdecydowanie, wszystkimi środkami jakie mamy, aby przejściowo podwyższona inflacja się nie utrwaliła. (...) Dzięki zdecydowanej reakcji banku centralnego Polska przeszła łagodnie przez sporą część kryzysu pandemicznego, a dziś jesteśmy liderem wzrostu gospodarczego. (...) Chcemy, żeby podnoszenie stóp i walka z inflacją odbywały się przy utrzymaniu wysokiego tempa wzrostu gospodarczego i przy tak niskim bezrobociu, jak obecnie. (...)RPP podnosi od kilku miesięcy stopy procentowe. Będziemy to robić nadal, aż osiągniemy pewność, że inflacja trwale się obniży. Zwłaszcza ta ostatnia zapowiedź spotkała się z natychmiastowymi ripostami polityków opozycji. Oto niektóre z nich: - Glapiński znowu zrobił standup, ale cena płacona w ratach kredytowych i cenach w sklepach za jego występy, jest za wysoka - zauważa posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. - Prezes Glapiński mówi, że jesteśmy liderem wzrostu gospodarczego, dzięki temu, że NBP podejmuje natychmiastowe działania. To jakaś kpina! Ten człowiek żyje w równoległej rzeczywistości. Powinien odejść, natychmiast - skomentowała posłanka Lewicy Karolina Pawliczek. Potwierdza to ocenę Glapińskiego opozycji, o której podczas konferencji mówił, że poddając krytyce jego działania jako szefa NBP, sama nie wysuwa żadnych alternatywnych scenariuszy. Podkreślał przy tym, że podobne (a nawet wyższe) poziomy stóp procentowych obowiązywały podczas rządów praktycznie wszystkich jego poprzedników. Choć nie zadeklarował, ani kiedy stopy przestaną rosnąć, ani choćby kiedy powrócą do niskich poziomów, stwierdził, odpowiadając na jedno z pytań dziennikarzy, że prawdopodobnie szczyt inflacji przypadnie na czerwiec-lipiec br., po czym powinna zacząć spadać. Z tym, że jej powrót do wspomnianego celu inflacyjnego (2,5-3,5%) nastąpi nie wcześniej niż na przełomie 2023/2024 roku.
Źródło: naszeblogi.pl 
06 05 2022 Tusk („Żelazna Miotła”) ma program na Polskę!
Donald Tusk jest pewny, że w 2023 roku przejmie władzę w Polsce, gdyż z jego obliczeń wynika, że „w każdej z tych konfiguracji opozycja wygra z PiS w 2023 roku”......
Tusk jest łagodny jak piesek Angeli, ale w stosunku do PIS będzie musiał przebrać się za brytana, by rozszarpać na strzępy nie tylko Kaczyńskiego, ale wszystkich, którzy PIS popierali.......
Tuska przecież nie będzie krępować uznana za nielegalną Konstytucja Polski, skoro wyroki TSUE są ponad Konstytucją – a tym bardziej Kasta Niezwykłych Ludzi, której nie wiąże Polska, lecz Europa?.......
Tak więc program dokończenia zrujnowania Polski i pozostawienia po sobie „ch…,d…. i kamieni kupy” to jedyny program a zarazem znak firmowy Platformy Obywatelskiej i jej Führera Tuska - „żelaznej miotły”.......
Więcej na podstronie Aktualności

06 05 2022 "Mój rząd nie poprzestanie na apelach" - zapowiada premier. Wszystkie ręce na pokład w walce z "putinflacją"
"Putinflacja uderza dziś niemal na każdym rynku. I wszędzie, gdzie ceny rosną w sposób niekontrolowany rząd Prawa i Sprawiedliwości interweniuje by ulżyć Polakom" - napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. Wymienił, jakie działania są planowane w kwestii kredytów. "Mój rząd nie poprzestanie na apelach" - zadeklarował. Premier podkreślił, że dla wielu rodzin kredyt hipoteczny stał się obciążeniem ponad siły. Szef rządu dodał, że chce temu zaradzić. - Mamy gotowy plan wsparcia. Wakacje kredytowe, pomoc w spłacie rat, Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, w najbliższych dniach konkretne projekty ustaw trafią na Radę Ministrów i następnie do Sejm Rzeczypospolitej Polskiej - stwierdził Morawiecki, dodając: Banki muszą też odejść od Wiboru jako wartości, od której liczone są raty kredytów. Nowy wskaźnik musi być korzystniejszy dla ludzi. Zresztą, zgodnie z zaleceniami regulatorów i naszego rządu, do wykonania których rynek się nie kwapi.
- Kredytobiorcy będą mogli znacząco zaoszczędzić na kosztach obsługi kredytu a dla tych, którzy są w trudniejszym położeniu – będą mogli przez trudny czas przejść przy wsparciu tych rozwiązań - napisał Morawiecki. W ocenie premiera, kredyt hipoteczny miał być szansą na nowy dom, a nie kulą u nogi i muszą to dostrzec także banki. - Nie ma i nie będzie zgody na maksymalizację zysków kosztem obywateli. Bankom nie trzeba mówić, że po wzroście stóp procentowych mają podnieść raty kredytów. Ale np. oprocentowanie lokat i depozytów stoi w miejscu. Marże depozytowe banków są ogromne. Nie ma na to naszej zgody - stwierdził. 
Morawiecki zakończył wpis ważną zapowiedzią: Mój rząd nie poprzestanie na apelach. Jeśli postulaty kierowane do banków nie poskutkują - przygotujemy prawne narzędzia, które wyegzekwują od sektora bankowego większą odpowiedzialność. Mamy kryzys bez precedensu, związany z wojną na Ukrainie i zniszczeniem łańcuchów dostaw. Wysokie ceny surowców przekładają się na bardzo wysoką inflację. Banki muszą przyczynić się do zdrowych relacji gospodarczych i lepszych warunków finansowych dla ludzi. Banki muszą zrozumieć, że jedziemy na tym samym wózku, a drenowanie kieszeni klientów to droga donikąd. Możemy przetrwać i wyjść z kryzysu gospodarczego wzmocnieni. Pod jednym warunkiem - wszyscy będziemy działać solidarnie!
Źródło: niezalezna.pl
Dopłaty do kredytów, ale tylko dla swoich, bywają tacy politycy, którzy od lat nie spłacają kredytów, i nic się nie dzieje!? Ja nie chcę dopłaty za załącznikiem, ja chcę by było mnie stać na spłatę kredytu, tak jak to było przed jego zaciągnięciem!?
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!?
Z forum: Czyli Putin niczym Kopernik - wstrzymał pandemię, ruszył inflację...
Nowa narracja? Zamiast >wina Tuska< teraz będzie > wina Putina.

06 05 2022 Co przysłania wojenny kurz?
Wojna na Ukrainie jeszcze się nie skończyła, ale obserwując zachowania polityków morzem pokusić się już o pewne analizy i wyjaśnienia tego co było nielogiczne. Atak Rosji na Ukrainę i wejście w konflikt ze światem zachodu, mógł być wkalkulowany w plany Rosji i… Niemiec. Nie bez przyczyny zsynchronizowane z wojną zostały głosy o zagłodzenie Polski. Uderzenie fali uchodźców z Ukrainy na Polskę wydawał się łatwy do przewidzenia. Tyle, że zapewne wkalkulowano w to gotowość Polski do wszelkich ustępstw względem unijnych (niemieckich) zapędów na Polską suwerenność, w zamian za wsparcie finansowe. Zapewne błędnie założono również bierność lub ograniczoną aktywność USA, jak i wzmożenie dyplomacji polskiego rządu. W planach było spacyfikowanie Ukrainy przez Rosję, oraz jednoczesne przejęcie rządów w Polsce przez unijne instytucje na drodze ustępstw w kwestii praworządności.  Wliczone  w to mogło być wywołanie kryzysu, który przewróciłby rządy przyjazne, by nie rzec uległe polityce Berlina i Moskwy.
Szczęśliwie dla niepodległości Polski pewne założenia tego planu się nie powiodły.  Jednak to, karze się przygotować na kolejne jeszcze silniejsze ataki i ożywienie agentury wpływu. Tak bowiem należy w obecnej sytuacji odbierać wszelkie głosy domagające się wszelkich rezolucji i innych kroków przeciwko Polsce. Teraz coraz bardziej zrozumiałe wydają się decyzje podejmowane w przeszłości przez rząd Donalda Tuska. To co mogło wydawać się naiwnością, okazuje się uległym realizowaniem interesów nie tylko Berlina ale i Moskwy. Zasadnym jest zastanowić się, czy te poczynania zarówno w kwestii wojskowości jak i energetyki należy tłumaczyć jedynie polityczną głupotą, czy też było to świadome realizowanie antypolskiej polityki. 
Powoli, wiele dotąd niejasnych kwestii zaczyna pasować do siebie jak kolejne elementy układanki, z pewnością jednak to dopiero początek.

Źródło: naszeblogi.pl

06 05 2022 Europosłowie z LGBT - czy to zdrajcy narodowych interesów ?
W PE debata o zaporze na granicy polsko- białoruskiej. Biedroń pospiesza Brukselę w karaniu Polski - za stawianie muru na granicy Polsko - Białoruskiej celem przeciwdziałaniu atakowi hybrydowemu sterowanemu z Moskwy na Polskę. W czwartek w Parlamencie Europejskim debatowano o budowie przez Polskę zapory na granicy z Białorusią. Robert Biedroń z lewicy domagał się zdecydowanej reakcji Komisji Europejskiej w związku z możliwością naruszenia przepisów środowiskowych. - Na co czekacie państwo w Komisji Europejskiej? - grzmiał w PE. Bruksela jednak - jak donoszą media - nie spieszy się z działaniem w tej kwestii. Robert Biedroń. - Ludzie zawsze znajdą sposób, żeby przeskoczyć każdy mur. Żeby znaleźć bezpieczniejsze miejsce. Zwierzęta niestety nie są w stanie sobie tak poradzić - przekonywał. - Dlaczego łamiecie prawo? Na co czekacie państwo w Komisji Europejskiej? Czemu kolejna procedura naruszenia nie została jeszcze w tej sprawie wszczęta?
Europoseł Biedroń, jak wynika z jego wypowiedzi na forum PE, wzywa do otwarcia granicy Polsko - Białoruskiej pod pretekstem mrówek czy motyli by nielegalni emigranci ze wschodu - inaczej terroryści, żołnierze w przebraniu pochodzący z roSSji mordowali Polaków w naszej ojczyżnie ? powodowali zamachy terrorystyczne ? - o to temu panu chodzi ? Wzywa do nałożenia kar finansowych na Polskę za budowę tego ogrodzenia mającego zapewnić bezpieczeństwo Polsce i UE. Polska powinna walczyć o uznanie przez Państwa NATO budowy umocnień na wschodniej granicy za inwestycję strategiczną Obroną Flanki Sojuszu. Wtedy nikt w Unii nie odważyłby się krytykować. Dlaczego, jak pokazuje nam życie i sygnalizują media, dewianci seksualni z LGBT są wrogami Polski i wszystkim wartościom tak drogim Polsce ?
Czy ofensywa LGBT w Polsce jeszcze trwa i jakim jest zagrożeniem - takie pytanie zadaje wielu. Wkraczanie ze zboczeniami seksualnymi i  do szkół, szerzenie ideologi obcej Polakom - tak działają na całym świecie dewianci seksualni wspierani przez lewacka ideologię. Kilka faktów zatem celem przybliżenia kim i czym są ci ludzie. Jak zatem spojrzeć inaczej na Europosła Biedronia i jego preferencjach seksualnych w powiązaniu z prezentowanymi antypolskimi postawami. Czy  seks odbytniczy stosowany u dewiantów seksualnych jest groźny dla życia i zdrowia. Jakie pozostawia on zmiany patologiczne w organizmie ? Fakty są szokujące. Wielu lekarzy na łamach prasy medycznej oraz w publicystyce ostrzega osoby tej samej płci uprawiające np. seks tzw odbytniczy, że jest on bardzo groźny dla zdrowia i życia nie tylko dla tych co taki seks uprawiają pozostawiając w organizmie nieodwracalne zmiany. Literatura przedmiotu głównie w USA stanowi, że około 75% homoseksualistów przyznaje, że liże bądź wkłada swój język do odbytu partnera, przez co połykają dosyć duże, z medycznego punktu widzenia, ilości fekaliów. Ci, którzy jedzą czy nawet tarzają się w kale, są narażeni na większe ryzyko. Badanie codziennych zapisów doznań seksualnych wykazało, że 70% homoseksualistów miało z takimi praktykami styczność, regularnie, przez ponad 6 miesięcy. Rezultat?: „Zachorowalność na zapalenie wątroby typu A mężczyzn homoseksualnych wynosiła 62% rocznie, podczas gdy żaden heteroseksualny mężczyzna na tę chorobę nie zachorował”.
Źródło: niepoprawni.pl
No i patrzcie Biedroń broni swoich współplemieńców, owady, zwierzęta....
Przypominam, europoseł Biedroń, na stojąco bił brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce. No ale czego można się spodziewać po dewiacie, który ma nierówno pod sufitem!? Kłamca, oszust, który nie potrafi przedstawić nic, poza swoją preferencją seksualną, na której buduje swoją karierę polityczną. Obiecywał, że nigdy nie opuści Słupska, bo będąc prezydentem czuje się na tym stanowisku dobrze, jednak gdy pojawiła się okazja, uciekł do PE zdobywając do niego mandat, obiecując, że zrezygnuje z niego gdy w Polsce będą wybory parlamentarne, co oczywiście się nie stało, czyli Biedroń w całej okazałości.

06 05 2022 Ukraina zatapia kolejny okręt flagowy faszystowskiej Rossji. Płonie " Admirał Makarow".
Najpierw Moskwa, teraz Admirał Makarow. Ukraińskie Neptuny miały upolować kolejny rosyjski okręt. W sieci pojawiły się niepotwierdzone przez żadną ze stron wojny doniesienia, że na Morzu Czarnym, niedaleko Wyspy Węży, płonie rosyjski okręt "Admirał Makarow". Liveuamap podaje, że do akcji na morzu wysłano statki ratownicze i wsparcie z powietrza. Ukraińskie media informują o tym, że fregata Admirał Makarow typu Admirał Grigorowicz należąca do rosyjskiej Floty Czarnomorskiej mogła zostać trafiona w czwartkowy wieczór przez ukraiński system przeciwokrętowy Neptun. Kilka tygodni temu te ukraińskie pociski poddźwiękowe zatopiły flagową jednostkę Floty Czarnomorskiej, którym był krążownik rakietowy projektu Moskwa. W czwartek późnym wieczorem fregata Admirał Makarow typu Admirał Grigorowicz miała zostać trafiona przez system przecwiokrętowy Neptun. Uderzenie pocisków  poddźwiękowych wywołało pożar na jednostce należącej do Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej znajdującej się w pobliżu Wyspy Węży nad Morzem Czarnym. W piątek deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Ołeksij Ołeksijowycz Honczarenko miał potwierdzić trafienie rosyjskiego okrętu przez ukraińskie Neptuny. Fregata Admirał Makarow typu Admirał Grigorowicz została przyjęta na służbę do Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej w grudniu 2017 roku. Jednostka ta ma około 4 tys. ton wyporności, 124,8 metrów długości oraz 15,2 metrów szerokości.  Na uzbrojenie fregaty znajduje się armata A-190 kal. 100 mm oraz wertykalne wyrzutnie z których mogą być przeciwokretowe pociski manewrujące P-800 Oniks oraz pociski manewrujące Kalibr. Na wyposażeniu znajdują się również morskie wersje systemu  obrony powietrznej Buk, zestawy przeciwlotnicze Igła oraz armaty morskie systemu CIWS AK-630 jak i wyrzutnie torped kal. 533 mm. Z kolei ukraiński pocisk RK-360MT Neptun ważący 870 kg, dysponuje głowicą o masie 150 kg. Zasięg tego pocisku wynosi od 7 do 300 kilometrów, natomiast prędkość szacowana jest na 900 km/h. Rakieta może operować od 3 do 10 metrów nad powierzchnią wody, przez co utrudnione jest jej wykrycie i wyeliminowanie. Rosjanie zdecydowanie powinni rzucić palenie papierosów na okrętach. Do boju Ukraino !!Będzie piękna seria znaczków pocztowych - najlepiej 12 znaczkowa. Pod wymowną nazwą ,,a idy ty na huy,, .Tu nie ma żadnej sensacji. Makarow wyszedł w morze szukać Moskwy. Nic zatem dziwnego, że to zadanie wymaga od Makarowa przejścia do trybu podwodnego.
Źródło: niepoprawni.pl
05 05 2022 Skandaliczny transparent na uroczystościach w Kielcach. PO pyta o reakcję wojewody.
Zdjęcie Donalda Tuska z Władimirem Putinem, do tego fragment wraku prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem i napis "Udało się". Taki transparent pojawił się na uroczystościach patriotycznych z okazji Święta Konstytucji 3 Maja w Kieleckim Parku Miejskim. Działacze świętokrzyskiej PO mówią o skandalu i pytają o reakcję wojewody Zbigniewa Koniusza. Michał Piasecki, sekretarz regionu Platformy Obywatelskiej w woj. świętokrzyskim poinformował, że w imieniu partii skierował pytania do wojewody Zbigniewa Koniusza w sprawie tego transparent. Dodał, że podczas przemówienia zarówno wojewoda, jak i inni politycy PiS, w tym członkowie rządu, nawoływali do pojednania i wspólnego uczczenia pamięci.
Transparent w oczywisty sposób sugerował, jakoby przewodniczący Platformy Obywatelskiej i Europejskiej Partii Ludowej premier Donald Tusk wraz z Władimirem Putinem uczestniczyli w spisku, którego celem był zamach na prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz resztę ofiar katastrofy smoleńskiej – mówi Michał Piasecki. Sekretarz PO w Świętokrzyskiem zadał wojewodzie trzy pytania: czy utożsamia się z przesłaniem transparentu, czy służby podległe wojewodzie interweniowały w sprawie jego usunięcia i czy uważa, że uroczystości w rocznicę podpisania Konstytucji 3 Maja oraz inne patriotyczne święta to odpowiednie miejsce do wyrażania tego typu manifestów? – Zwróciłem się z apelem o reagowanie na podobne prowokacje i niedopuszczenie, żeby w przyszłości takie incydenty miały miejsce – zaznaczył Michał Piasecki. Urząd Wojewódzki w Kielcach na razie nie komentuje tej sprawy.
Źródło: onet.pl 
Podczas konferencji 04 04 2022 r. w Starachowicach doszło do incydentu. Jak podaje "Echo Dnia", jedna z osób, która pojawiła się na spotkaniu, podeszła w stronę Tuska i wykrzyczała m.in.: "Co pan jeszcze nie umarł? Co ty ***** nieboszczyku tu robisz, co?". Polityk nie zareagował, mężczyznę odsunęli działacze Platformy Obywatelskiej. 
05 05 2022 Torturują przed morderstwem, zwłoki rozjeżdżają czołgami.
Tortury jakie nie widział świat nawet dokonywane przez Niemców w czasie IIWŚ. Wbijanie drutu kolczastego do odbytu, rozcinanie skóry do kości, wyrywanie wnętrzności, obcinanie u kobiet piersi u mężczyzn genitali, wydłubywanie oczu - to tylko nieliczne tortury jakie stosuje faszystowska armia roSSji na Ukrainie.Metoda rozjezdzania ludzi czołgami to " drobiazg" w stosowanych torturach tych bandytów nie mających nic wspólnego z człowieczeństwem. "Kazali stać w wodzie, potem leżeć na mrozie, na rozkaz mieli śpiewać rosyjskie pieśni patriotyczne i byli brutalnie bici - tak według relacji ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka Rosjanie mieli traktować wziętych do niewoli Ukraińców. Wśród zakładników, którzy zostali wypuszczeni z niewoli, są osoby ciężko ranne, chore na sepsę, bądź po amputacji kończyn" - napisała Ludmyła Denisowa w komentarzu na Facebooku.
Rosyjskie obozy filtracyjne to prawdziwe obozy koncentracyjne. "Są w nich sale tortur" - Rosyjskie obozy filtracyjne we wsiach Bezimenne i Kozacke w obwodzie donieckim to prawdziwe obozy koncentracyjne i są w nich sale tortur oparte na modelu wypracowanym przez Niemcy hitlerowskie - napisała w mediach społecznościowych ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa. Przetrzymywanym daje się do jedzenia bałandę - zupę z liści łobody i ostu. To co cywilizowany świat nazywa bestialstwem i traktuje jak zbrodnie wojenne, dla Rosjan jest godne odznaczenia. Jak przekazuje ukraiński wywiad, w przeddzień planowanej na 9 maja, propagandowej defilady zwycięstwa, prawie 70 rosyjskich żołnierzy otrzyma wyróżnienie.
"Medale „za męstwo” i ordery „odwagi” okupanci prawdopodobnie zdobywali za „wyczyny” podczas grabieży, kradzieży sprzętu AGD i bielizny Ukraińców" Rosja odznacza zbrodniarzy wojennych. Już wcześniej szczególne wyróżnienie otrzymali żołnierze 64. Oddzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, którzy byli odpowiedzialni za masakrę w podkijowskiej Buczy. Tak nagradza swoich bandytów i pedofili największy faszystowski Hitler roSSji - putin ! Prostacka dzicz faszystowska z roSSji nie potrafi zwyciężać Armii Ukraińskiej bo wciąż dostają niezłe lanie - to torturują niewinnych ludzi, ba gwałcą noworotki zboczone skurwysyńskie bydło ! Wyłapać, sąd polowy wojskowy - jak to w czasie wojny i kula w łeb na miejscu.
Źródło: niepoprawni.pl

05 05 2022 Suski ma radę dla kredytobiorców: Jak się zaciąga kredyty, to się je spłaca.
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o kolejnej podwyżce. Stopa referencyjna, główna stopa NBP wzrosła z 4,5 procent do 5,25 proc. To podwyżka o 0,75 punktów bazowych. To ósma podwyżka stóp procentowych z rzędu. Dziennikarze zapytali posła PiS Marka Suskiego o to, jaką radę ma dla kredytobiorców, którzy wzięli kredyty, a teraz drastycznie wzrosły ich raty. Niestety jak się zaciąga kredyty, to się je spłaca. Państwo przygotowuje pewną pomoc dla kredytobiorców - odparł Suski odpowiadając na pytanie dziennikarza TVN24. Wszystkie banki namawiają do brania kredytów, bo z tego żyją - dodał. Podwyżka stóp procentowych dla kredytobiorców oznacza podwyżki rat. Jeżeli ktoś ma typowy kredyt na 300 tysięcy na 25-30 lat, to rata wzrośnie o ok. kolejne 150 złotych. Początkowo rata takiego kredytu wynosiła 1440 złotych. Przy obecnym poziomie stawki WIBOR to będzie 2506 złotych - wylicza analityk Expandera Jarosław Sadowski. Niestety wiele wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec podwyżek. Stopy procentowe i raty dalej będą rosły  - dodaje. Eksperci ostrzegają, że przed nami kolejne podwyżki stóp procentowych o 1 albo 2 punkty procentowe, bo inflacja pozostaje bardzo wysoka. Po takiej podwyżce rata takiego kredytu będzie 2 razy wyższa, niż w październiku ubiegłego roku, przed początkiem serii podwyżek.
Źródło: rmf24.pl
Jak tak dalej będzie to przyjdzie nam kupować chleb na kromki, wędlinę na plasterki, a margarynę na małe kostki!? No chyba że Morawiecki, i Glapiński trafi za kratki, to będzie nas stać na więcej!?
Prezes Glapiński otrzymał rekordową premię 600 tys. złotych za rekordową inflację 10.9 %. Aż strach pomyśleć jaką zgarnie premię gdy inflacja przekroczy 20%, 50%......!? Zawsze można powiedzieć, że gdyby nie Glapa inflacja byłaby dziś powyżej 50%, tylko kto w takie bzdury uwierzy, skoro rząd zamiast oszczędzać szasta pieniędzmi na lewo i prawo, byle tylko utrzymać większość koalicyjną!? !? 
04 05 2022 Byli generałowie medialnymi ekspertami ds. wojny. Macierewicz: Przez lata zwalczali reformę wojska.
Macierewicz podkreślił, że rząd Prawa i Sprawiedliwości od 2015 r. przygotowuje Wojsko Polskie, by było w stanie stawić opór najeźdźcy i Polska jako jedyne państwo było świadome zagrożeń związanych z putinowską Rosją i przygotowywało się do tego......
Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo w tenisówkach, tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.......
Więcej na podstronie Aktualności

04 05 2022 To symbol zależności Tuska od Niemiec. Morawiecki: "Polski premier przyjmuje medal Rathenaua. W głowie się nie mieści".
Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?.....
Odbierając nagrodę Donald Tusk stwierdził, iż wyróżnienie nią w 2012 roku akurat polskiego premiera „zmusza do starannej refleksji i odważnego spojrzenia na przyszłość Europy”......
Więcej na podstronie Aktualności

04 05 2022 Dla kontrolerów po ca. 50 tysi, dla Wałęsy  168 tysi za 33 minuty.
Cuda panie cuda, jeżeli państwo polskie zezwala na strajk kontrolerów ruchu powietrznego, i na to żeby doradcą kontrolerów była  nijaka Anna Garwolińska, kodziara, która już współpracowała z grabarzem polskiego przemysłu Januszem Lewandowskim, kobieta, która doradzała jak otruć ministra, a strona rządowa, z takim kimś zasiada przy stole obrad, to włos się jeży na głowie. Według niektórych mediów, te ca. 200 kontrolerów, to towarzystwo wzajemnej adoracji, w której pracują całe rodziny, co robi wywiad i kontrwywiad, żeby w tak newralgicznym miejscu pracują ludzie niepewni, w czasie wojny za polską granicą, gdzie duża część pomocy militarnej ale nie tylko, „idzie drogą powietrzną” , jak mówią inni duża część tych kontrolerów jest zinfiltrowana przez FSB, o ile część z nich nie jest na usługach rosyjskiego wywiadu? Wg. danych kontrolerzy po negocjacjach dostali po około 50 tysi, co jest porównywalne z zarobkami kontrolerów zachodnich, z tym, że Polsce kontrolerzy pracują mniejszą ilość godzin. Rzeczywiście ci kontrolerzy to łaskawcy, chcieli po 100 tysi a dostali po 50, panie jak żyć, jak żyć, pewnie tylko na wsi. Inny miszcz hołubiony przez platfomerskie środowisko z Trójmiasta, nijaki facet o ksywce „Bolek”, też chce zarobić.  Od czego są przyjaciele z platformy. Otóż były prezydent ma wygłosić przemówienie na jej stoisku oraz uczestniczyć w spotkaniach z amerykańskimi firmami z branży morskiej na konferencji w Houston w USA. Za udział w wydarzeniu Lech Wałęsa otrzyma 168 tys. zł. Jako płatnik występować będzie Agencja Rozwoju Pomorza, spółka Samorządu Województwa Pomorskiego, która podpisała umowę o współpracy z Lechem Wałęsą. Oprócz zapłaty wikt , podróż i opierunek pokrywa spółka samorządowa, a Bolek ma coś bełkotać o firmach branży morskiej. Za ponad 30 minut bełkotu miszcza 168 tysi, proszę sobie przeliczyć ile to jest za minutę bełkotu, tak, ze kontrolerzy ruchu mogą tylko zazdrościć.
Źródło: niepoprawni.pl
No i wreszcie po latach biedowania trafiło się Bolkowie ziarno, niczym ślepej kurze!? Szukali i znaleźli sposób by ominąć obowiązujące przepisy, i przekazali „dotację” Wałęsie, było nie było byłemu stoczniowcowi, to jakieś pojęcie o branży morskiej ma.

04 05 2022 25 lat z TVN-em.
TVN to bez wątpienia najlepiej zainwestowane pieniądze z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Korzyści i zasługi tego projektu dla postkomunistycznego układu są nie do przecenienia - można je porównać jedynie z wieloletnim finansowaniem skorumpowanych elit I Rzeczypospolitej przez Berlin i Moskwę w drugiej połowie XVIII w. Ojcowie tvn-owskiego sukcesu, kimkolwiek by nie byli, podobnie jak wieki przed nimi ambasadorowie Prus i Rosji doskonale rozpoznali i wykorzystali tkwiący w Polakach potencjał kurewstwa,  zdrady i zaprzaństwa. To te legendarne 25 procent mieszkańców "tego kraju", które bez względu na okoliczności polskość będzie miało za nienormalność i zaakceptuje wszystko, co unieważni choćby podejrzenie o ich związek z tą nienormalnością. W czasach historycznie nam bliższych był to cały wielopokoleniowy aparat i jego zaplecze zaangażowane w budowę sowieckiego komunizmu aż do jego upadku. W nowych "wolnorynkowych"  realiach towarzystwo to stało się głównym beneficjentem tzw. III RP. Dziś to elektorat "totalnej opozycji" , który zdolny do wybaczenia swoim reprezentantom wszystkiego: najbardziej oczywistej kompromitacji, najordynarniejszego kłamstwa, zdrady polskich interesów, nie wybaczy im tylko jednego - odejścia od totalnego, bezwarunkowego antypisizmu. I, co by nie mówić, ich wybrańcy tej jednej jedynej sprawie potrafią być wierni. Wszystko wskazuje na to, że do samego końca: oby ich, a nie Polski.
Źródło: niepoprawni.pl
A jednak Kaczyńskiemu nie udało się zlikwidować TVN, przetrwali jego ataki!? TVN jest w Polsce potrzebna, no bo ktoś władzy musi patrzeć na ręce, i o tym mówić.

04 05 2022 Donald Tusk ostro o prezesie NBP: wyrzuciłbym go na zbity pysk.
Szalejąca inflacja, zdrajcy Koalicji Obywatelskiej, zjednoczenie opozycji, bezpieczeństwo Polski — między innymi takie tematy pojawiły się podczas spotkania Donalda Tuska z mieszkańcami Lublina. Szef Platformy Obywatelskiej przyjechał na Lubelszczyznę kilkanaście lat po swojej ostatniej wizycie. W rozmowie z sympatykami opozycji nie oszczędzał rządzących z Prawa i Sprawiedliwości. Wielka sala Lubelskiego Centrum Konferencyjnego w Lublinie nie zdołała pomieścić wszystkich chętnych, którzy przyszli na spotkanie z Donaldem Tuskiem, szefem Platformy Obywatelskiej. Były premier pojawił się w woj. lubelskim po kilkunastoletniej przerwie i — jak sam zauważył — to była zbyt długa przerwa. Zainteresowanie było tak duże, że część osób słuchała go na stojąco. W trakcie kilkunastominutowego wstępu Donald Tusk wyjaśnił zgromadzonym, jak bardzo ważna jest obecność Polski w Unii Europejskiej i strukturach NATO. Szczególnie pod kątem bezpieczeństwa naszego kraju w czasie, kiedy za naszą wschodnią granicą trwa inwazja Rosji na Ukrainę. — Nawet ktoś tak szalony, jak prezydent Rosji Władimir Putin 10 razy się zastanowi, zanim postanowi zaatakować taki kraj jak Polska, bo to będzie oznaczało reakcję państw NATO — podkreślał były premier RP. Następnie uczestnicy spotkania mogli zadawać pytania. Nie zabrakło również pytania o rosnącą inflację i wszechobecną drożyznę. Tusk przypomniał, że jak był premierem to inflacja była na bardzo niskim poziomie. Lider PO wskazał jedną rzecz, od której trzeba zacząć walkę z drożyzną. — Nie ma cudownej recepty, tylko chodzi o sposób postępowania. Tu mleko się już rozlało. Nie ma sposobu, który uchroni Polskę przed recesją i gwałtownie zdusi inflację. Trzeba postępować elastycznie i rozważnie. Nie chodzi o wojnę i Putina, tylko o błędy prezesa NBP Adama Glapińskiego, który teraz podnosi stopy procentowe bez opamiętania. Co bym zrobił, by opanować drożyznę? Wyrzuciłbym na zbity pysk Glapińskiego — stwierdził były premier RP. Po tych słowach sympatycy PO bili mu brawa. Następnie Tusk dodał, że w lipcu należy spodziewać się inflacji na poziomie 15 proc. — Będzie coraz więcej sygnałów o recesji. A jeśli nie o recesji, to o bardzo poważnym spowolnieniu. To zagrożenie jest ewidentnie konsekwencją niemoralnej i niekonsekwentnej polityki Adama Glapińskiego i rządu — dodał były przewodniczący Rady Europejskiej.
Źródło: onet.pl 
03 05 2022 Dziś w Parlamencie Europejskim znów debata o Polsce. Brudziński dał mocną ripostę brukselskim politykom.
Brudziński: Wasz Zielony Ład ma być zasilany ruskim gazem (....) Wasi przywódcy namawiają wasze firmy, by nie likwidować biznesów w Rosji, bo marzą wam się brudne, poplamione krwią ruble, które wymienicie na euro rzekomo już czyste. Tej plamy na honorze już nie zmyjecie. Historia wam tego nie zapomni. Możecie próbować ganić Polaków, ale to nasz kraj jest dzisiaj na ustach całego wolnego świata – przekonywał......
Więcej na podstronie Aktualności
03 05 2022 Prezes TK Julia Przyłębska o utajnieniu oświadczenia majątkowego. "Chodziło o ochronę prywatności".
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska mówiła w tygodniku "Sieci" między innymi o opublikowanych w mediach informacjach o kupieniu przez nią nowego domu pod Warszawą. Oceniła, że to "łamie zasady uczciwego i rzetelnego dziennikarstwa". Publikacja zbiegła się w czasie z wnioskiem Przyłębskiej o utajnienie oświadczenia majątkowego za zeszły rok. Na pytanie, czy błędem było utajnienie dokumentu, odparła, że "jawność oświadczeń majątkowych nie oznacza, że wszystkie szczegóły związane z prywatną transakcją zakupu nieruchomości mają być jawne".
"Oświadczenia majątkowe składamy po to, by odpowiednie służby mogły sprawdzić, czy dana osoba nie wzbogaciła się w podejrzany sposób. Nie chodzi o ujawnianie tego, gdzie mieszka sędzia czy dokonał trafnego wyboru przy zakupie nieruchomości. A dziś, na podstawie bezprawnie ujawnionych danych, można do tego dojść" - mówiła dalej Przyłębska. "To dlatego poprosiłam o utajnienie mojego oświadczenia. Chodziło o ochronę prywatności" - przekonywała. Prezes TK uznała, że miała do tego podstawę, bo - według niej - "przecież od lat trwa swoiste polowanie". "Były ataki na rezydencję ambasadora w Berlinie, były agresywne demonstracje pod siedzibą Trybunału, były inne incydenty. Teraz też to wszystko wygląda dwuznacznie, to nie były ani zwykłe, ani przypadkowe publikacje" - powiedziała. Według niej, w ten sposób "ujawniono bezprawnie informacje z aktów notarialnych, informacje dotyczące adresu, szczegółów kredytów, które są objęte ochroną". "One nie są również podawane w jawnych oświadczeniach majątkowych" - zaznaczyła.
Przyłębska była też pytana, czy rzeczywiście kupiła wraz z mężem willę pod Warszawą. "Sprawa jest prosta. Mieliśmy dom w Poznaniu, który sprzedaliśmy i kupiliśmy dom częściowo finansowany kredytem na wsi w okolicach Warszawy. Poza tym – dom nie jest nowy, wybudowany został 23 lata temu, podobnie jak ten, który zostawiliśmy w Poznaniu. Jak jednak widać, w naszym przypadku każdy pretekst do ataku jest dobry" - powiedziała prezes Trybunału Konstytucyjnego. W ubiegłym tygodniu Przyłębska poinformowała, że złożyła do pierwszej prezes Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie klauzuli "zastrzeżone" nadanej oświadczeniu majątkowemu za 2021 rok. Wcześniej upublicznienia oświadczenia domagała się opozycja.
Źródło: tvn24.p
Utajniła bo nie chciała powtórki: „Berlin też was nie chce. Wyp......dalać!” Protesty pod willą Przyłębskich. Jak wytropili „Krwawą Julię”? + ...
Z forum: Przyłębska kupiła nowy dom za 1.5 miliona z podgrzewanym basenem w Jazgarzewszczynie pod Piasecznem – tego nie chciała ujawnić. Przyłębska według Stankiewicza spotyka się tam z politykami PiS.
Przyłębska dostała 1 870 tys. zł kredytu na zakup wili. Od kogo? Od Zbigniewa Jagiełły, przyjaciela Morawieckiego!? 
03 05 2022 Papież Franciszek: Rosja została sprowokowana przez NATO.
Corriere della Sera: „Papież Franciszek obawia się, że Putin na razie się nie zatrzyma. Próbuje też pomyśleć o korzeniach tego zachowania, o powodach, które popychają go do tak brutalnej wojny. Być może „szczekanie NATO pod drzwiami Rosji” skłoniło przywódcę Kremla do złej reakcji i wywołania konfliktu. „Gniew, o którym nie wiem, czy został sprowokowany – zastanawia się – ale może zelżał, tak”. „Szczekanie NATO...” – kontrowersyjne określenie w kontekście imperialnej, agresywnej Rosji.
Papież Franciszek krytykuje handel bronią (to dla niego skandal), i zaznacza, że nie może odpowiedzieć, czy należy dostarczać broń Ukrainie. Papież Franciszek jednak wskazuje, że takie konflikty dają możliwość do testowania nowego rodzaju broni, co z pewnością odbywa się na Ukrainie, a co zwiększy tylko śmierć i cierpienie. Dostarczanie broni broniącemu się jest więc złem. Papież Franciszek płacze, myśląc o cierpieniach ludności Ukrainy, ale nie przeszkadza mu to kontrowersyjnie oceniać obecnej sytuacji, z drugiej strony dodaje: „ Na Ukrainie to inni stworzyli konflikt. Jedyne, co zarzuca się Ukraińcom, to to, że zareagowali w Donbasie”. Z jednej strony Papież Franciszek wypowiada się przeciwko wojnie, mówi o spirali przemocy, negatywnie oceniając handel z reżimami, które ich finansują – chodzi o zakup paliw. Jestem w stanie zrozumieć również tę specyficzną watykańską dyplomację, która, aby nie palić za sobą i przed sobą mostów, unika nazywania Putina zbrodniarzem. Papież nie przedstawia możliwości rozwiązania konfliktu. Opinie Papieża Franciszka są kontrowersyjne. Odmawia dostarczania broni napadniętemu. Brak mu stanowczości i realizmu, gdy ponawia swoje prośby do Putina: "Myśl kieruję natychmiast ku ukraińskiemu miasto Mariupol, miastu Maryi, barbarzyńsko zbombardowanemu i zniszczonemu. Także teraz, stąd ponawiam prośbę o utworzenie bezpiecznych korytarzy humanitarnych dla osób, uwięzionych w pułapce w stalowni w tym mieście" — mówił Franciszek.
Czy papież Franciszek wciąż nie rozumie, jaka jest rosyjska mentalność? A może tylko udaje, że nie rozumie, a jego działania to niebezpieczna gra, która ma osłabić Europę i cały świat zachodni? Tu prośby nic nie dadzą. Na tych ludzi działa tylko siła. Papież zapewne jest przeciwnikiem NATO.
Wielu zwykłych blogerów twierdzi, że papież nie lubi Europy. Sam mam wrażenie, że jego skrajnie pacyfistyczna postawa jest selektywna. Co istotne, prywatnie papież Franciszek nie jest takim ciepłym człowiekiem, jakim prezentuje się w mediach. Tymczasem w analizie politycznej w sytuacji zagrożenia wojną nie ma miejsca na domniemywanie niewinności, naiwności i dobroci. Papież Franciszek musi być oceniany nie przez pryzmat sentymentów.
„Po owocach ich poznacie” – oby Watykan nie zamienił się w „ogród koncentracyjny”. A może jest za późno?

Źródło: niepoprawni.pl
Papieża Franciszka kawał w stylu gender. Ukraińska jamniczka poczuła zachodni wiatr i tak się podjarała, iż puściła wszystkie wonie uwodzicielskie. Zachodnie psy (znaczy NATO) nie wytrzymały i aż zaczęły szczekać i to u bram rosyjskiego buldoga, który jako jedyny jak dotąd mniemał, iż ma pierwszeństwo i wyłączność na krycie kijowskiej jamniczki. W tej groźnej sytuacji rosyjski buldog po wcześniejszych uprzejmościach „Najpiękniejsza będziesz musiała to znieść”, przeszedł zwyczajnie do czynów i z marszu zaatakował jamniczkę, zachodząc od tylca i nie tylko. Z tego wniosek (morał) jest jasny i klarowny, jak rzecze sam papież Franciszek, że całemu zamieszaniu wokół tyłeczka podjaranej jamniczki znad Dniepru, winne są wprzód szczekające, tudzież żałośnie wyjące od dwóch miesięcy psy zachodnie z NATO. Ot i cała bajka (kawał) w stylu gender! Trzeba przyznać, że świat psiura jednak jest ciekawy i klawy. Uhahahaha..... . Dzieje się, dzieje! Cóż zobaczymy i posłyszymy za dni kilka.....
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: To jest szokujące nawet dla osób niezwiązanych z kościołem. Cóż za spektakularny upadek moralny. Brak temu papieżowi odwagi i mądrości. Nie potrafi zdefiniować zła, które wydaje się być oczywiste. Putin wraz ze swoją świtą chcą odbudować imperium za pomocą przemocy i gwałtu. Imperium zła, biedy, głupoty, okrucieństwa, zakłamania. Miejsca w którym nie ma miejsca na Boga. Słowa (a w zasadzie brak słów) czynią Franciszka wspólnikiem Putina... i to jest w tym wszystkim najsmutniejsze. 
02 05 2022 Putin: Germańska duma. (foto)
Nie byłoby II Wojny Światowej, gdyby nie Niemcy i pakt Ribbentrop-Mołotow. Nie byłoby zwyrodnialca Putina, gdyby nie Niemcy i ich pakt gazowy z Rosją......
Churchill: „Wojenni niemieccy przywódcy użyli przeciwko Rosji najbardziej zabójczego rodzaju broni. Przetransportowali Lenina w zapieczętowanym wagonie, niczym zarazek dżumy, ze Szwajcarii do Rosji”. Zaraza przerosła jednak niemieckie oczekiwania......
Rzesza Niemiecka od Warszawy po Lizbonę to program minimum Niemców i ich V kolumny w Europie i w Polsce. To "postępowe" marzenie federalistów żyje już od 16 kwietnia 1922, gdy zawarto układ w Rapallo pomiędzy Rzeszą Niemiecką a Rosja Sowiecką........
Więcej na podstronie Aktualności

02 05 2022 Czy Putina zeżre rak i dobije Parkinson. Oby!!!
Putin ma przejść operację raka i przekaże władzę swojemu twardogłowemu szefowi szpiegów, jak twierdzi informator Kremla. Zdrowie rosyjskiego tyrana było źródłem wielu spekulacji w związku z doniesieniami, że walczy on zarówno z rakiem żołądka, jak i z chorobą Parkinsona. Ale teraz pojawiły się doniesienia, że ​​70-letni Putin może wkrótce zniknąć na pewien czas(idzie pod nóż), a władzę przejmie Nikołaj Patruszew. 70-letni Patruszew jest postrzegany jako kluczowy architekt ukraińskiej strategii wojennej i człowiek, który przekonał Putina, że ​​Kijów jest zalany neonazistami. Oświadczenie zostało zgłoszone w rosyjskim serwisie medialnym General SVR, który po raz pierwszy poruszył kwestie zdrowia Putina około 18 miesięcy temu. Cytują anonimowego byłego wysokiego rangą przedstawiciela wojskowego Kremla, który powiedział: „Putin mówił, że będzie przechodził procedury medyczne”. W wideo, w którym źródło, którego głos wydaje się być zamaskowany, ujawnia, że ​​„lekarze twierdzą, że potrzebuje on operacji, ale data nie została jeszcze ustalona”„Będzie miał operację i kiedy będzie ubezwłasnowolniony”, mówi, dodając, że „myśli, że potrwa to na krótki czas” Następnie spekulował, że problemy zdrowotne Putina mogą się pogorszyć.
„A co, jeśli nagle Putin bedzie musial isc do szpitala?” – powiedział. „Dobrze wiemy, że ma raka i chorobę Parkinsona, o czym wielokrotnie mówiliśmy. „Przez jakiś czas można było to powstrzymać, ale teraz przebieg choroby postępuje”. Kiedy dokładnie Putin trafi do szpitala, nie jest jasne, ale jest mało prawdopodobne, aby przed 9 maja, kiedy przewodniczy on  obchodom Dnia Zwycięstwa. Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace ostrzegł, że Putin może wykorzystać ten dzień na ogłoszenie mobilizacji swoich rezerw do ostatecznego ataku na Ukrainę. Ben Wallace powiedział : „Prawdopodobnie Putin zadeklaruje… że jesteśmy teraz w stanie wojny że światowymi nazistami i musimy masowo zmobilizować naród rosyjski. „Putin, który zawiódł w prawie wszystkich celach, może starać się skonsolidować to, co ma… i być po prostu rodzajem raka w kraju”. Pojawia się, gdy szefowie wojskowi wezwali teraz Putina do porzucenia terminu „operacja specjalna” używanego do inwazji i zamiast tego wypowiedzieli wojnę Ukrainie – co umożliwiłoby masową mobilizację wojsk rosyjskich. Wojna totalną pozwoliłaby Moskwie powołać więcej poborowych, wprowadzić stan wojenny, a także ubiegać się o wsparcie jej międzynarodowych sojuszników - takich jak Białoruś. Źródło bliskie rosyjskim szefom wojskowym powiedziało dla The Telegraph: „Wojsko jest oburzone, że atak na Kijów się nie powiódł i zakończył się wielkim blamażem". „Ludzie w wojsku szukają odwetu za porażki z przeszłości i chcą iść dalej na Ukrainie”.
PS. Moja prywatna opina: Ten śmieć Putin wie, że zostało mu kilka miesięcy zycia i postanowił za wszelką cenę spróbować realizować swoje  ZSRR 2.0. Dlatego ta cała wojna w ogóle wybuchła mimo iż ż Rosja nie była do niej przygotowana bo to papierowe wojsko.Skorumpowane.Zdolne tylko do morderstw dzieci i cywili.
Źródło: niepoprawni.pl
Putin odejdzie tylko jak na atak serca, czy może tylko na pogarszający się stan zdrowia, zgodnie z rosyjską tradycją!? Duma Putina skończy w bunkrze pod Dumą !?
30 04 2022 Jak Putin zmienia świat.
Jedno trzeba przyznać Szczurowi Bunkrowemu, udało mu się w parę miesięcy dokonać czynów porównywalnych z pracami Herculesa ! Weźmy choćby Amerykański Kongres, Trumpowi udało sie tak dokładnie skłócić obie wielkie partie.....
…...w USA, praktycznie niezależnych od rosyjskich dostaw i tak ceny paliw wzrosły dwukrotnie w czasie dwóch miesięcy wojny na Ukrainie. Na dłuższą metę oznacza to jednak powszechny skok inwestycji w alternatywną energetykę, nagle znacznie bardziej konkurencyjną od tradycyjnej opartej na wydobyciu paliw. A tego boomu nikt już nie cofnie......
W Budapeszcie w 94 r.  Anglosasi zapewnili swoim honorem,  że Ukraina może spokojnie oddać głowice nuklearne Rosji, ponieważ ONI gwarantują nietykalność jej granic. Już w 14 r. gdy Rosja zabrała Krym i Donbas, Obama dopuścił do złamania danego słowa......
Więcej na podstronie Polityka


30 04 2022 Prawda przeciw prawdzie.
…..powszechnie znany z prawdomówności Donald Tusk zarzucał szefowi CBA Kamińskiemu zwykłe kłamstwo. Przypominam, że w tamtych czasach Tusk występował w żartach rysunkowych z długim nosem kłamliwego Pinokia......
W demokratycznym społeczeństwie prawdę ustala się drogą glosowania. Jeżeli parlament przegłosuje, że aborcja w 8 miesiącu ciąży nie jest morderstwem, to znaczy, że nie jest, a przestępcą staje się ten, kto ośmiela się twierdzić inaczej......
Wałęsa ma papier na to, że nie jest Bolkiem, więc Bolkiem nie jest. Sąd nie dopuszczał dowodów, które chciał przedstawić Krzysztof Wyszkowski, bo po co tracić czas, gdy znamy prawdę. Gangster ma papier od lekarza, że jest chory, więc wędruje na wolność.....
Więcej na podstronie Aktualności


30 04 2022 PO na wszystkie sposoby blokuje przejęcie jej bankomatu, Lotosu.
Mieszkam w Trójmieście już dosyć długo, po 1990 r okazało się , że Lotos stał się bankomatem gdańskiej PO, ale może nie tylko gdańskiej, stąd wycie platfusów po zgodzie UE pod pewnymi warunkami  na fuzję Orlenu z Lotosem. Oczywiście słowa furera Tuska z 2011 r, że nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, żeby sprzedać Lotos komukolwiek w tym Rosjanom, nie padły, ale internet nie zapomina. Po zgodzie UE Orlen wypełnia warunki narzucone przez Unię. 30 % udziałów w Lotosie ma przejąć jedna z największych firm naftowych na świecie  Aramco, a część stacji  benzynowych Lotosu ma trafić do węgierskiego MOL-a. Jak już wspomniałem w platformerskim Trójmieście czują, że pieniążki do trójmiejskiej nie traafią , w Trójmieście, było tajemnicą Poliszynela, że Olechnowicz zadbał o to, żeby w sposób bardziej lub mniej oficjalny, przez sieć spółek i spółeczek, trafiały tam gdzie trzeba, tzn. do PO. Po fuzji może być smuteczek, bo przypływ gotówki dla PO się skończy, lub będzie mocno ograniczony. PO zaangażowała wszystkie swoje siły i środki w tym senat , aby ratować bankomat o nazwie Lotos, ale senat ze swoimi rezolucjami to sobie może ( podkreślić wężykiem). Ostatnio w Gdańsku zebrało się gremium w b. silnym składzie Borusewicz, Aziewicz Pomaska, Krzywonos, Chmiel, to gremium chce, żeby sejm na najbliższym posiedzeniu 11-12 maja zajął się przyjętą w czwartek, 28 kwietnia 2022 r., ustawą senacką. Ma ona zastopować wyprzedaż majątku Grupy Lotos na rzecz Saudi Aramco z Arabii Saudyjskiej i węgierskiemu MOL, a następnie połączenie gdańskiej spółki z PKN Orlen. - Uchwaliliśmy ustawę, która blokuje zniszczenie Lotosu - powiedział wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. - Czeka nas prywatyzacja, kolonizacja i rozbiór Lotosu - ostrzegł poseł Tadeusz Aziewicz. W tym gremium takie postacie jak tramwajarka Krzywonos, czy niezbyt mądra Pomaska, którą nawet członkowie PO w pomorskim nie widzieli na stanowisku szefowej regionu, wypowiadają się na temat fuzji, po prostu żenada, ale, jak można stracić pieniążki PO chwyta się brzytwy czy pań Krzywonos i Pomaskiej.
Źródło: niepoprawni.pl
29 04 2022 Żółwie tempo decyzji ws. NBP i RPP.
Wniosek prezydenta Dudy o powołanie prof. Glapińskiego na kolejną kadencję prezesowską w NBP nadal nie został finalnie rozpatrzony. Co więcej, nadal pozostają nieobsadzone dwa fotele w Radzie Polityki Pieniężnej. A wszystko to w obliczu ogromnych zagrożeń dla stabilności gospodarki i dla narodowej waluty......
Glapiński za inflację ponad 10% otrzymał ponad 600 tys zł premii!? A jaką premię weźmie za kolejną podwyżkę stóp procentowych!?
Z archiwum: Kuriozalne wystąpienie Glapińskiego podczas wspólnego briefingu z Mateuszem Morawieckim. „Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości.” Fakt niezaprzeczalny towarzyszu Glapiński, ale do oddania bankom.....
Więcej na podstronie Aktualności

29 04 2022 Rząd PiS przeszedł sam siebie. Polska najgorsza w UE. Porażające.
W danych przesłanych do Brukseli Ministerstwo Finansów pokazało aktualny szacunek wydatków, które rząd w tym roku wypchnie poza budżet. Okazuje się, że Polska pod tym względem będzie ewenementem na skalę europejską. "Te dane są porażające. 72 proc. deficytu jest poza demokratyczną kontrolą parlamentu. Finanse publiczne stały się jakimś kadłubkiem, niebotyczną fikcją" - pisze specjalnie dla money.pl Sławomir Dudek, ekonomista FOR i wieloletni pracownik Ministerstwa Finansów. W przesłanych tabelach do Brukseli, MF pokazało aktualny szacunek deficytu na 2022 r. Pierwsza zła informacja to fakt, że rząd prognozuje wzrost prawdziwego deficytu, tego raportowanego do Komisji Europejskiej z ok. 49 mld zł w 2021 r. do 128 mld zł w 2022 r., czyli ponad 2,5-krotnie więcej. Porażające jest jednak coś innego. Chodzi mianowicie o to, że ponad 72 proc. (czyli już prawie 3/4) tego prawdziwego deficytu jest generowane w jednostkach poza konstytucyjną definicją "budżetu państwa". Finanse publiczne w Polsce stały się więc jakimś kadłubkiem, niebotyczną fikcją.
Wobec tego rząd też jest fikcją. Chciałbym przypomnieć, że rząd co roku otrzymuje absolutorium na podstawie realizacji deficytu "budżetu państwa". Ale to "państwo" według planów rządu to zaledwie 25 proc. całości. Jak można dostać absolutorium na podstawie niewielkiego fragmentu operacji finansowych? Skala manipulacji, kreatywności, trzeba to jasno powiedzieć, oszustwa społeczeństwa sięga zenitu. Obecnie budżet to jest jeden wielki pasek TVP Info, czyli kłamstwo.
Źródło: money.pl
Morawiecki za wszelką cenę chce ominąć regułę wydatkową, i dalej nas zadłużać! Kaczyński tak powiedział o Morawieckim: Mamy w Polsce premiera, który nie ma kwalifikacji do tego żeby rządzić, a rządzi.
Banaś zarzucał Morawieckiemu kreatywną księgowość i ukrywanie poza budżetem 224 mld złotych deficytu!? Bogatyzm jest nieunikniony, im szybciej zadłużenie będzie rosło, tym będzie coraz to większa nadwyżka budżetowa!? To tylko mógł geniusz Morawiecki wymyślić!?
O wysokości inflacji decyduje wyłącznie dziura budżetowa, a nie rynek!? No to teraz wyobraźcie sobie na ile zadłużył nas już Morawiecki!? A będzie jeszcze gorzej kiedy UE przywróci przestrzeganie reguły wydatkowej!?

29 04 2022 Akademicka transformacja złotówki w pięciozłotówkę.
Środowisko akademickie – niezależnie od opcji politycznej – mówi jednym głosem: „Środki na naukę i uczelnie to nie koszty, lecz inwestycja” a „każda złotówka zainwestowana w uczelnie czy jednostki naukowo- -badawcze przynosi 5 zł zysku”, gdy zysk z inwestycji w nieakademickiego pracownika wynosi podobno tylko 1,71 zł. Niestety, akademicy nie podają, jakimi metodami ten intratny 500 proc. zysk obliczyli, poza informacją, że według audytu Ligi Europejskich Uniwersytetów Badawczych, do której nie należy żadna polska uczelnia, z przekazanego 1 euro było 6 euro zysku. Nie wyjaśniają zdezorientowanemu obywatelowi polskiemu, dlaczego powołują się na uczelnie europejskie funkcjonujące według innego niż nasz system, przy którym chcą pozostać. Ten zachodni jest chyba wydajny, ale dlaczego nasz – odmienny, swoisty, tytularny system ma przynosić podobne zyski? Nasz przynosi ogromną liczbę dyplomów, stopni naukowych i tytułów, ale żeby przynosił autentyczne zyski? To byłoby chyba trudno udowodnić. Do dziś nie wiadomo na przykład, jakie zyski przyniósł spektakularny wynalazek polskich naukowców przyrządu do oczyszczania nóg z piasku (przy wychodzeniu z plaży), czym polskie uczelnie chwaliły się przed kilku laty. Generalnie wiadomo, że w innowacyjności jesteśmy w tyle Europy, będąc w czołówce udyplomowienia młodego społeczeństwa oraz liczby nadawanych stopni dr. hab. i tytułów profesora, i to belwederskiego. Transformacji polskiego systemu w bardziej pożyteczny społecznie chyba się nie przewiduje. Wystarczy przejrzeć finansowane z kieszeni podatnika projekty badawcze, aby mieć wątpliwości co do ich zyskowności, choć faktem jest, że nie da się tego dokładnie określić ze względu na skuteczną ochronę przed dostępem do informacji publicznej (przed nieuczciwą konkurencją, za jaką jest uważany zainteresowany obywatel). Jest jednak niemal pewne, że z wdrożenia w życie efektów niektórych projektów nie byłoby wielokrotnego zysku, lecz wielokrotne straty, ale to temat na rzetelny audyt domeny akademickiej.
Źródło: niepoprawni.pl

29 04 2022 Awantura w Sejmie. Wicemarszałek do posła: zejdź pan z mównicy, panie Nitras.
Podczas obrad sejmowych w środę doszło do spięcia między wicemarszałek Sejmu Małgorzatą Gosiewską a posłem Koalicji Obywatelskiej Sławomirem Nitrasem. Prowadząca obrady najpierw zwróciła uwagę politykowi, by ten "nie groził paluchem", a potem zwróciła się do niego słowami: zejdź pan z mównicy, panie Nitras. W środę w Sejmie prezentowane były informacje na temat bezpieczeństwa energetycznego Polski. Po wystąpieniach ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz minister klimatu Anny Moskwy, głos zabrali parlamentarzyści. W pewnym momencie na mównicę wyszedł Sławomir Nitras. — Ceny gazu wzrosły w grudniu, a wojna wybuchła pod koniec lutego. Co ma wspólnego cena gazu — do cholery — w grudniu, która rośnie z 500 zł do 1 tys. zł z Putinem — mówił Nitras.
— Wszystko chowacie — łącznie z inflacją — za Putina. Potraficie wspominać Lecha Kaczyńskiego, dzięki któremu wybudowano gazoport, ale nie zadaliście sobie pytania, ile ten gaz w gazoporcie kosztuje — dodał poseł.
Fakty są takie: gdy gazoport był oddany w 2015 r. miał 5 mld m sześc. przepustowości rocznie, a miał mieć 7,5 mld. Panie Sasin, gdzie jest te 2,5 mld m sześc.? Pan żadnej liczby nie podał. Jak z tymi wyborami — mówił pan, że zrobi wybory, a potem przyszedł rachunek na 70 mln zł — powiedział poseł KO, zwracając się do ministra Sasina.
— Podam kolejny przykład. Niech pan posłucha — kontynuował Nitras, jednak wtedy posłowi przerwała wicemarszałek Gosiewska: — Proszę nie grozić paluchem, tylko się uspokoić. — Palucha to macie wy — odpowiedział Nitras i mówił dalej.
Teraz ja mówię, a wy będziecie słuchać. Dziś Trzaskowski jest w USA, żeby wciągnąć Amerykanów i ONZ w pomoc uchodźcom. Jeżeli mamy amerykański sojusz, to chciałbym pana Sasina i Kaczyńskiego zapytać: ile załatwiliście amerykańskiego gazu taniej? Czy w ogóle ktoś z was na kolanach się pytał Amerykanów o gaz? Nie, wy potraficie tylko krzyczeć, że UE jest zła — stwierdził.
Nitras zaznaczył również, że PiS "przypisuje sobie" Baltic Pipe, który został sfinansowany "w połowie z pieniędzy europejskich". — Figę z makiem pan by miał, gdyby nie europejskie pieniądze. Jarosław Kaczyński niszczy solidarność europejską — mówił Nitras.
Panie Nitras kończ pan, czas minął. Proszę nie wrzeszczeć, czas minął — mówiła Małgorzata Gosiewska. — Zejdę, jak czas się skończy. Czemu pani krzyczy? — odpowiadał Nitras.
— Zejdź pan z mównicy, panie Nitras. Mówię pana językiem, tak jak pan się zwracał do innych polityków — zakończyła wicemarszałek Sejmu.
Źródło: onet.pl
Link do filmu: Wicemarszałek do posła: zejdź pan z mównicy, panie Nitras.... https://youtu.be/80eAxcReGPk 
No to Nitras pojechał PO bandzie, i brutalnie zaatakował PiS!? A ja Tuskowi i Kaczyńskiemu zaśpiewam tak: oni temu winni, oni temu winni, pocałować się powinni..... 
28 04 2022 Premier: Pomimo szantażu nie będziemy cierpieć na brak gazu, politykę prewencji zaczęliśmy dużo wcześniej – powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla Telewizji Republika.......
No to po ile będzie teraz butla gazu, ostatnio płaciłem 110 zł, czy 200 zł wystarczy!? Mnie nie interesuje skąd pochodzi gaz, interesuje mnie tylko jak najniższa jego cena, i jak najlepsza jakość!? Rosyjski gaz krąży po całym świecie, by ostatecznie do Polski trafić, oczywista oczywistość politycy się cieszą bo na tym krocie zarabiają!?......
Więcej na podstronie Aktualności

28 04 2022 Posłowie PiS uratowali dziś PL przed 60% inflacją!!!
"Otóż mamy także takich polskich twórców inflacji. To ci, którzy proponują, aby natychmiast podnieść wynagrodzenia np. o 20 proc. To są twórcy inflacji.......
Rządowi udało się też dziś zażegnać bardzo groźny kryzys i uratować ruch lotniczy na polskim niebie. Zagrożenie było bardzo poważne. Otóż kontrolerzy lotniczy zarabiający średnio - jak informowała TVP - 45 tys./m-c, zażądali podwyżek nawet do 80 tys. zł/m-c (za niezalezna.pl)......
Ciągle trwa jednak pat odnośnie oczekiwanych przez KE reform sądowniczych celem uruchomienia setek miliardów zł dla Polski w ramach KPO. Sytuacja jest już właściwie opanowana, na przeszkodzie stoi jedynie sprzeciw miniaturowego ugrupowania min. Ziobry, które za wszelką cenę próbuje budować swoją odrębność.......
Więcej na podstronie Aktualności

28 04 2022 Czy PiS przejmie Twitter?
Kto wie, wobec różnych planów amerykańskiego miliardera otwiera się wiele nowych możliwości. Amerykanie mają już dość kneblowania w różnych mediach swoich liderów, więc szukają nowych rozwiązań - a jedną z opcji jest oddanie w niezależne ręce jednego z wielkich mediów. Polskie akcje w tym temacie stoją bardzo wysoko. Przejęcie kontroli nad Twitterem przez Polskę pozwoli dotrzeć szybko do ludzi na całym świecie, gdyby ewentualnie "nowa Rosja" i starzy wspólnicy bez majtek zagrozili swoim sąsiadom. Nie mam wątpliwości, że takie rozwiązanie, uniemożliwi w przyszłości obojętność opinii publicznej wobec zbrodni ludobójstwa. Ostatnio w kuluarach krąży plotka, że paru ważnych Amerykanów chce wstąpić do PiS - głównie po naukę do Prezesa i Premiera. Prezydenci Biden i były Trump, gorąco polecają taki ruch, doceniając taktykę i zdolności przewidywania polskich przywódców. W związku z tym, Premier planuje powołanie Wyższej Szkoły Rycerskiej o międzynarodowym politycznym profilu - wykładowcami będą wyłącznie Polacy. Projekt konsultowany jest także z KE która już zadeklarowała 1 mld. euro na koszty - trwa ustalanie kierunków studiów. O dziwo, mamy już pierwsze podania o przyjęcie na studia, głównie z Niemiec i Francji oraz z USA. Ze studiów wykluczeni są Rosjanie i ich ciecie bez majtek z wiadomych względów.  Studia będą odpłatne a dochód będzie przeznaczony na pomoc i odbudowę Ukrainy.
Źródło: naszeblogi.pl

28 04 2022 Armia europejska – niemiecko- francuski wróg Polski.
Dlaczego nie wierzę Unii Europejskiej jako środka, który zapewni bezpieczeństwo Polsce? „W opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla gazet niemieckiej grupy medialnej Funke, m.in. dziennika "Berliner Morgenpost", premier Mateusz Morawiecki oświadczył m. in., że potrzebna jest silna armia europejska. Mówiąc o uchodźcach z Ukrainy, podkreślił, że przyjmiemy wszystkich, którzy tego potrzebują. (...).Morawiecki mówi, że na spotkaniu Rady Europejskiej "zaproponowałem utworzenie bardzo silnej armii europejskiej, zintegrowanej z NATO. (...). Zapytany czy oczekuje tego samego od Francji i Niemiec, Morawiecki mówi: "Oczywiście byłoby to najwłaściwsze rozwiązanie. Potrzebujemy silnej armii europejskiej. Byłaby oparta na infrastrukturze NATO, na krajowych armiach różnych krajów. Niezwykle ważne jest jednak wzmocnienie militarnego aspektu naszego bezpieczeństwa, kiedy widzimy rzeczywistość tego szokującego ataku". Prawdopodobnie, to była tylko gra premiera Morawieckiego.  Stworzenie takiej armii pod przywództwem Francji i Niemiec to oczywiście rozbicie NATO i koniec Zjednoczonej Prawicy.
Prawdopodobnie to także sygnał do USA, że jeśli nie pomoże Polsce w razie konfliktu, zostawi Polskę na pastwę Rosji, oraz będzie bezczynne w czasie obecnej wojny na Ukrainie, to będzie to de facto koniec NATO i koniec amerykańskich wpływów w Europie, a dla Polski lepiej będzie się poddać politycznym wpływom Niemiec i Francji niż narazić na atak militarny Rosji. Tak się robi politykę, co innego się mówi, a co innego myśli.
Oburzone media w Polsce doniosły, że niemiecka publicystka Gesa Lindemann z „Die Zeit” uważa, że stworzenie europejskiej armii zostałoby użyte do obrony demokratycznego porządku konstytucyjnego w Polsce, który powstrzymałby zamach na konstytucyjne zasady podziału władzy w Polsce. Kiedy Polacy zrozumieją, że Niemcy już prowadzą wojnę z Polską. Nawet brak środków na uchodźców z Ukrainy, tłumaczony jest brakiem praworządności w Polsce. To tylko inna odmiana wojny hybrydowej.
Źródło: niepoprawni.pl
Gdyby Donald Tusk, Der Führer polnischen Totale Opposition politische przejął władzę w Polsce, do czego usilnie dąży od kiedy został wysłany do Polski przez A.Merkel, to między innymi jemu armia europejska posłużyłaby w Polsce do przywrócenia "praworządności i pilnowania europejskich wartości". To byłaby armia broniąca patologi unijnych oszustów, czyli zniewolenie nas na naszą prośbę z unijnymi sądami i unijną prokuraturą. Bylibyśmy, jak stado baranów, prowadzone radośnie na rzeź przy wtórze ody.

28 04 2022 Kaczyński żąda przeprosin od Tuska. Chodzi o wpis na Twitterze.
Usunięcia wpisu na Twitterze dotyczącego wyborów w USA, zamieszczenia przeprosin na tym portalu oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy domaga się wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński w wezwaniu przedsądowym skierowanym do szefa PO Donalda Tuska.
Wezwanie ma związek z wpisem, jaki Tusk zamieścił na Twitterze 19 kwietnia. „Węgry chcą zablokować sankcje energetyczne przeciw Rosji. PiS chce sprzedać część naszego przemysłu naftowego Węgrom. Kaczyński twierdzi, że w USA sfałszowano wybory, a Morawiecki wspiera le Pen i atakuje Unię. Plany pisane obcym alfabetem” – napisał lider PO. Jak wynika z informacji PAP, reprezentujący Kaczyńskiego prawnicy przed weekendem przesłali do Tuska ostateczne wezwanie przedsądowe, w którym domagają się spełnienia przez niego kilku świadczeń, pod rygorem skierowania sprawy do sądu.
Lider PiS domaga się, by Tusk w ciągu 24 godzin od chwili otrzymania wezwania zamieścił na swoim twitterowym koncie przeprosiny, które miałyby być przez tydzień „przypięte” na samym początku strony głównej jego profilu.
„Przepraszam Jarosława Kaczyńskiego za to, że w moim wpisie na portalu Twitter z 19.4.2022 r. fałszywie przypisałem Mu twierdzenie, że w USA sfałszowano wybory. W rzeczywistości Jarosław Kaczyński takiego poglądu nie prezentował, a tym samym bezprawnie naruszyłem Jego dobre imię” – mają brzmieć przeprosiny. W piśmie, do którego dotarła PAP, zaznaczono, że przeprosiny mają być zamieszczone bez jakichkolwiek komentarzy czy uzupełnień. Ponadto Kaczyński chce, by Tusk zaniechał dalszych naruszeń objętych wezwaniem, w tym natychmiastowego i trwałego usunięcia wspomnianego wpisu. Dodatkowo w ciągu maksymalnie trzech dni szef PO miałby wpłacić 10 tys. zł na Caritas Polska na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy. Prawnicy Kaczyńskiego w wezwaniu podkreślili, że przypisane liderowi PiS stwierdzenie „nie miało nigdy miejsca, ani nie odpowiada jego stanowisku w teraźniejszości oraz w przeszłości”. Wskazali oni, że „przypisanie skrajnie nieprawdziwej” wypowiedzi Jarosławowi Kaczyńskiemu „w kwestiach istotnych z szeregu powodów w aktualnej sytuacji w Polsce i na świecie narusza jego dobre imię”. W wezwaniu zaznaczono, że niezastosowanie się do wezwania będzie skutkowało wdrożeniem odpowiednich działań cywilnoprawnych, w celu ochrony uzasadnionych interesów i praw szefa PiS.
Źródło: wpunkt.online
Jakoś nie przypominam sobie by kiedykolwiek posiadał dobre imię!? Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty, Nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka. 
27 04 2022 Bankructwo dziwek Putina.
To Putin i opanowana przez Niemców „Europa pierwszej prędkości” są bezpośrednio odpowiedzialni za barbarzyńską wojnę na Ukrainie. Ukraina – podobnie jak Polska były bowiem i nadal są największą przeszkodą w budowie sfederalizowanej przez Niemców Europy - na kształt sowieckiego kołchozu.......
Putin stał się autorem "praworządności",  "Europy pierwszej prędkości", Zielonego Ładu opartego o rosyjski gaz oraz stworzenia z UE kołchozu na wzór obozu socjalistycznego pod przewodem ZSRR........
Dziś, gdy Rosja zamknęła kurek z gazem nie tylko Polsce, ale i Bułgarii - Frans Timmermans taktownie milczy......
Przyjrzyjcie się mapie...i zastanówcie się czego potrzeba, aby powstał twór zwany superpaństwem od Lizbony do Władywostoku? Trzeba połączyć lądem Rosję z Niemcami......
Więcej na podstronie Aktualności

27 04 2022 Jakość rządzenia w Polsce.
Świadectwem skuteczności pracy polskiego rządu, jakości sprawowanych rządów jest reakcja na nagłe przerwanie rosyjskich dostaw gazu do Polski. Putin wydał dekret. Okazało się jednak, że ten szantaż nie był dla nas straszny. Polska była do tego przygotowana i umie sobie z tym poradzić. Jest jeszcze jeden przykład jakości rządzenia. W czasie gdy europejskie elity polityczne próbują ordynarnie szantażować polski rząd zablokowaniem europejskiego finansowania Krajowego Planu Odbudowy. Komisja Europejska wespół w zespół z moskiewską agenturą w Warszawie żąda likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN, a wtedy, pod tym warunkiem, być może da nam pieniądze. 
W odpowiedzi polski rząd przeprowadza ustawę o obniżce podatku PIT z 17% do 12%. Jest to jednoznaczny sygnał zarówno dla Komisji Europejskiej jak i dla rosyjskiej agentury ukrywającej się pod maską totalnej opozycji. Całujcie psa w nos. Polska potrafi poradzić sobie sama. Mimo, że blokujecie wypłaty należnych nam pieniędzy, mimo waszego bezprawia, stać nas nawet na obniżkę naszych podatków. Nie chcecie wywiązać się ze swoich zobowiązań? Macie ruski zamiar szantażowania nas? Łamiecie prawo i nie wywiązujecie ze swoich kontraktowych zobowiązań? Chcecie nas szantażować po rosyjsku? Możecie nam skoczyć! Polska da sobie radę sama. Zdolność do zachowania stabilności polskiej gospodarki widać wszędzie, widać w międzynarodowych prognozach i rankingach, widać w równowadze budżetowej, jest widoczne we wszelkich polskich rezerwach i zapasach, we wzroście eksportu, produkcji przemysłowej, wreszcie solidnym wzroście PKB a nawet we wzroście "siły nabywczej ludności". Mimo wszystko, mimo z rosnącej stabilności i siły polskiej pozycji gospodarczej i politycznej, działanie rosyjskiej i niemieckiej agentury nie ustaje. Polska opozycja szuka dziury w całym identyfikując i łącząc swoje prowokacje, kłamstwa i BRUTALNE ATAKI wręcz koordynując je z działaniami rosyjskiej agentury oraz kremlowską propagandą.  Przykładem może być strajk polskich kontrolerów ruchu lotniczego, którzy są tak naładowani przez rosyjską kombinację operacyjną, że nie zważają na konsekwencje wynikające ze sparaliżowania polskiego ruchu lotniczego, w warunkach codziennego rosyjskiego ludobójstwa w Ukrainie. Polska w tej wojnie jest hubem transportu wojskowego i humanitarnego wszelkiej pomocy dla Ukrainy. Dziwnym zbiegiem okoliczności bardzo podobny jest protest polskich kolejarzy. Oba strajki, w tym momencie są niewątpliwie inspirowane przez wojenne służby Rosji i wydaje się, że są bieżąco wspierane przez rosyjską agenturę. Ich celem jest paraliżowanie infrastruktury transportowej na frontowym przedpolu toczącej się wojny. Taką mam hipotezę. Polska nie ugnie się przed żadnym szantażem. Ani ze wschodu, ani z zachodu. Całujcie nas w ...
Źródło: niepoprawni.pl
No jakoś się rządzi w tej Polsce, a raczej panoszy, wykorzystując stanowiska do zgarniania profitów do prywatnej kieszeni !? Dziś w Polsce „wybrańcy narodu” mają: jak za króla Sasa: jedz, pij i popuszczaj pasa. A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w wybrańcach narodu jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?

27 04 2022 Co zrobić z Rosją?
Pytanie wydaje się głupie, bo co można zrobić z największym terytorialnie krajem świata, w dodatku zaopatrzonym w przeróżne zabójcze bronie, w tym nuklearne? Niestety, sytuacja jest taka, że COŚ trzeba zrobić, bo zbliżamy się do chwili, którą Jankesi określają po prostu "do or die". W tym momencie, rozważania o tym czy Putin oszalał, czy nie, nie mają znaczenia. Wielu znaczących ludzi myśli i głosi głupią tezę, że wystarczy go usunąć i już będzie słodko i miło jak dawniej. Lecz już nie będzie miło, nie będzie też jak dawniej - kto pierwszy się zorientuje może na tym zyskać, ale... ma też obowiązek uderzyć w alarmowe dzwony. Historia uczy nas, że każdy kolejny władca Rosji jest na ogół człowiekiem niebezpiecznym dla ludzi i świata, więc liczenie na to, że nagle władzę obejmie tam Ałła Pugaczowa albo jakiś "nowy Gorbaczow" to mrzonka. Prędzej czy póżniej taki nowy lider Rosji zacznie "konsolidować".  Należy więc doprowadzić do kilku zdarzeń. Po pierwsze - Putin musi odejść - najlepiej widowiskowo, jak Kadafi, albo Caucescu... Trzeba więc cały czas bombardować ten "ruski mir" informacją z Zachodu i wspierać każdy ruch odśrodkowy, dywersję, koszty już nie liczą się. A kiedy nadejdzie w Rosji zmiana warty trzeba zadbać o to, żeby nie było to sukcesją. Należy sprawić, że nagle jest wielu kandydatów, a żaden nie może nazwać się liderem całej Rosji. Bo Rosja MUSI skończyć swój byt w obecnym kształcie molocha. Tak, to najważniejsza sprawa. Nie może być więcej tego tworu, tego raka świata, tego największego kolonialnego państwa, które udaje, że nim nie jest. Należy doprowadzić do sytuacji, w której, każdy potencjalny kandydat na lidera Rosji otrzymuje jasny przekaz: albo oddajesz broń jądrową pod nadzór ONZ (czy czegoś tam), albo nie porządzisz. Jeżeli się nie zgadza, to trzeba go wyeliminować, po prostu. I wtedy nadejdzie chwila w której Rosja powinna się rozpaść, albo mówiąc prawidłowo uwolnić stłamszone od wieków narody. Oni, ruscy władcy, nawet dzisiaj, pomimo centralnej władzy Moskwy muszą uznawać istnienie wielu "republik", czy na poły samorządnych obwodów, bo tak bardzo są zróżnicowani. Niepodległościowy ruch krain Rosji wreszcie skończy byt tego "federacyjnego" tworu, trzeba to podsycić. Dać im kasę, broń, technologię, komunikację. Koszty wielkie, ale trzeba się szarpnąć! Niech Świat zrobi zrzutkę! Syberia może pięknie zaistnieć w formie nawet trzech państw! Daleki Wschód, centralna część do Bajkału na południu i zachodnia do Uralu. A w europejskiej części jeszcze czekają na wolność Tatarskie kraje, Baszkiria, Tatarstan, Kaukaz... Karelia wróci do Finlandii, a Rosja w swoich granicach etnicznych, bez broni jądrowej... To by oznaczało spokój na 100 lat. Oczywiście, te nowe państwa i terytoria miałyby rozliczne problemy i konflikty, ale to nie to samo, co Ruskie władztwo z bronią "A". I do tego trzeba dążyć - tylko kompletny demontaż Rosji może rozwiązać światu ten problem numer jeden. Problem numer dwa czyli Chiny nabrzmiewa, ale jeszcze jest trochę czasu. 
Źródło: niepoprawni.pl
Świat bez Rosji stanie się superpaństwem (USA) z jednym prezydentem, rezerwatami dla niepokornych, i z demokracją utrzymywaną przy pomocy rakiet, i karabinów!? 
23 04 2022 Tu leży pies pogrzebany.
„Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem, i co pan osiągnął? Czy powstrzymał pan którekolwiek z tych działań, które miały miejsce? Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać” – powiedział premier Mateusz Morawiecki.....
…...dlaczego w obliczu tak zbrodniczej wojny prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz ciągle wydzwaniają do zbrodniarza Putina i z uporem sprzeciwiają się radykalnemu zaostrzeniu sankcji nakładanych na zbrodniczy kremlowski reżim?......
…..niezdecydowanie w przyciskaniu Rosji do muru wynika przede wszystkim z tego, że przez długie lata współpracy Putina z Zachodem zdołał on na niespotykaną w historii skalę skorumpować zachodnie polityczne elity, a rosyjskie służby dokonały masowej infiltracji wszystkich ważnych opiniotwórczych i decyzyjnych europejskich środowisk......
Rosyjska i niemiecka agentura oraz skorumpowani europejscy politycy i urzędnicy są głównymi hamulcowymi działań, które dzisiaj pozwoliłyby się rozprawić ze zbrodniczym reżimem Putina. Te same siły od siedmiu lat sterują atakami Brukseli na Polskę.......
Więcej na podstronie Polityka

23 04 2022 Ukraińskie rodziny mogą liczyć na 12 tys. zł. Można już składać wnioski.
Od soboty uchodźcy z Ukrainy mogą składać wnioski o rodzinny kapitał opiekuńczy. ZUS będzie wypłacać dodatkowe wsparcie uchodźcom na drugie i kolejne dziecko w rodzinie w wieku od 12 do 35 miesiąca życia. Specjalny formularz w języku został już uruchomiony na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Świadczenie będzie przyznawane obywatelom Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 23 lutego 2022 roku w związku z działaniami wojennymi. Rodzic dziecka może zdecydować czy chce otrzymywać RKO w wysokości 500 zł przez 24 miesiące, czy w wysokości 1 tys. zł przez 12 miesięcy – poinformowała Gertruda Uścińska prezes ZUS.
Źródło: money.pl
Zbulwersowany, zapytam, a z jakiej to paki te pieniądze uchodźcom tylko z Ukrainy się należą, może za Wołyń, a może za roszczenia terytorialne wobec Polski!? Tak się zastanawiam czy to są uchodźcy czy może cwaniacy którzy wykorzystali okazję by czmychnąć na Zachód do lepszego życia!? No bo jakoś po nich nie widać że uciekli spod bomb, rakiet i kul karabinowych!?

23 04 2022 Rząd wysłał do UE pismo, w którym musiał ujawnić trudną prawdę. "Gorzkie".
Świat niskich stóp procentowych i łatwego zadłużania się rządu odchodzi w przeszłość. Władza ujawniła w przesłanych do Brukseli dokumentach trudną prawdę o finansach Polski. Jak dowiedział się money.pl, koszty obsługi długu w tym roku wzrosną o 70 proc. względem poziomu założonego w budżecie. To wysiłek dla finansów publicznych rzędu dodatkowych 20 mld zł. Deficyt z kolei powiększy z prognozowanych wcześniej 2,9 proc. do 4,4 proc. - To gorzkie prognozy. Oby nas nie spotkał scenariusz rumuński - ostrzega Sławomir Dudek, ekonomista FOR. Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych zdaniem Ministerstwa Finansów skoczy nam z zakładanych w budżecie 2,9 proc. do 4,4 proc. Z kolei dobrą informacją jest fakt, że dług Polski względem PKB ma spaść do ok. 52 proc. Nie o dług tu jednak chodzi. Najwięcej napięć widać w kosztach obsługi zadłużenia naszego kraju, które mają wzrosnąć z 29 do 49 mld zł, czyli o 20 mld zł. To o 70 proc. więcej niż rząd zakładał w budżecie.
- Dług publiczny w tej chwili nie jest u nas problemem. Są nim bardzo wysokie koszty obsługi długu, które zbliżają się do 7 proc. Są przykłady krajów, które popadały w duże problemy budżetowe na skutek gwałtownego wzrostu odsetek, a nawet ogłosiły niewypłacalność przy niskiej relacji długu (np. Rumunia przy długu ok. 30 proc. PKB). Odsetki od obligacji w Rumunii po globalnym kryzysie finansowym z 2008 r. wzrosły do 11-12 proc. i ten poziom był jednym z czynników decydującym o ograniczeniu finansowania na rynku i zwróceniu się przez Rumunię o pomoc do MFW - twierdzi Dudek. Przez rosnącą inflację i zmianę paradygmatu globalnego ws. ultraniskich stóp procentowych, papiery dłużne wielu krajów, w tym Polski, gwałtownie tanieją (czyli rosną ich rentowności). Tylko w piątek 10-letnie obligacje naszego kraju staniały o 2,3 proc. Inwestorzy każą sobie płacić już 6,3 proc. odsetek, choć jeszcze roku temu było to 1,5 proc. W ciągu dwunastu miesięcy daje to wzrost o 300 proc. To pokazuje skalę problemów Zjednoczonej Prawicy z rynkiem długu.
Ale to nie wszystko. Według ekonomisty FOR to, na co powinniśmy zwrócić uwagę, to fakt, że zaraz będzie konieczność zrolowania ogromnego zadłużenia, które wraz z nowymi obietnicami Dudek nazywa "bilionem Morawieckiego". Chodzi o potrzeby pożyczkowe rządu w ciągu trzech najbliższych lat. O bilionie złotych, który rząd będzie musiał znaleźć na rynku obligacji, mówił również w programie "Money. - A na rynku finansowym banki są zapchane obligacjami. Rząd będzie miał trudności ze sprzedażą tych obligacji po niewygórowanych rentownościach, o ile w ogóle będzie to możliwe - przestrzega Dudek.
- Mnie niepokoi szersze spojrzenie. Elementem ryzyka jest bardzo ekspansywna polityka fiskalna. Wydatki socjalne, wydatki na zbrojenia, nadchodzące wybory parlamentarne w 2023 r. mogą prowadzić do destabilizacji makroekonomicznej naszego kraju - uważa Maliszewski. Ekspert przypomina, że im więcej pieniędzy rząd będzie dosypywał na rynek, tym wyżej będą musiały iść w górę stopy procentowe, gasząc popyt i wyhamowując wzrost gospodarczy.
Źródło: money.pl
Morawiecki musi odejść, by nie doszło do hiperinflacji!? Ludzie przecież on nawet tabliczki mnożenia nie zna!? Nie wprowadza programu oszczędnościowego, wręcz przeciwnie szasta pieniędzmi na lewo i prawo, byle tylko utrzymać większość koalicyjną!? Powierzając urząd premiera Morawieckiemu zapomniano, że człowiek niewidomy nie może być taksówkarzem. Złodziej nie powinien pilnować pieniędzy. Lis nie może być zatrudniony w kurniku. Człowiek durny nie powinien być politykiem. A zdemoralizowany dureń tym bardziej.
Z forum: Tak to jest jak do rządzenia krajem wybiera się idiotów, i złodziei w jednym. Im zależy tylko na własnych kieszeniach. Już po pierwszych kadencjach było widać co to jest. Ktoś to wybrał na drugą kadencję. Sejm, senat, nieudolny rząd, głupkowatego prezydenta. Kupili ludzi za różne +++++. Zadłużyli kraj a do tego rozwalili wszystkie instytucje państwa. Macie 6 lat pis i Polska w ruinie.

23 04 2022 PiS boi się efektu Banasia. "Glapiński to bomba z opóźnionym zapłonem".
Adam Glapiński, szef NBP, jest dla Prawa i Sprawiedliwości coraz mniej wygodny. Stał się twarzą szalejącej w kraju inflacji. PiS jednak wie, że wybierając go na drugą kadencję, może strzelić sobie w stopę w zupełnie innej sprawie – Glapiński mógł zostać nagrany przez Leszka Czarneckiego podczas afery KNF z 2018 r. Te taśmy mogą wypłynąć przed wyborami. Glapiński to bomba z opóźnionym zapłonem – mówi money.pl osoba znająca kulisy sprawy. Władza ma bać się również tzw. efektu Banasia.
W zeszłą środę (13.04.) Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę prof. Adama Glapińskiego na sześcioletnią kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego, ale samo głosowanie nad kandydaturą nie przeszło już jednak tak gładko. Swój głos "za" oddało 27 posłów, przeciw było 26, a jedna osoba się wstrzymała. Komentatorzy polityczni oceniali, że przepchnięcie jednego z najbardziej zaufanych ludzi Kaczyńskiego w Sejmie będzie jedynie formalnością. Jednak się przeliczyli. Minął już ponad tydzień, a profesor wciąż czeka na swój czas. I - jak dowiaduje się money.pl - jeszcze poczeka.
Jak ustalił money.pl, są dwa powody zwlekania Zjednoczonej Prawicy z głosowaniem ws. Glapińskiego. Pierwszy to ten najbardziej oczywisty – inflacja. Prezes w zeszłym roku spotykał się z najważniejszymi politykami PiS i przekonywał, że bardzo wysokiej inflacji nie będzie. On naprawdę w to wierzył. Teraz musi połknąć własny język – mówi nam jedna z osób blisko związanych z Jarosławem Kaczyńskim. Szef NBP stał się więc niejako twarzą nakręcającej się spirali cen, a to teraz jeden z największych problemów rządu. PiS zleciło bowiem badania, z których jasno wynika, że to właśnie galopujący wzrost cen najbardziej zniechęca elektorat prawicy. Partia już na początku grudnia wiedziała, że nadchodzą gospodarczo trudne czasy – wysoka inflacja i niski wzrost gospodarczy nie są najbardziej komfortowymi warunkami do starania się o głosy wyborców. Stąd próba zrzucenia winy za wysokie ceny na Rosję (premier i posłowie zaczęli używać słowa "putinflacja" – przyp. red.). To jedynie polityczna narracja, która w dodatku w połowie składa się z kłamstwa, bo wysokie ceny surowców wywołane agresją Putina stanowią niecałą połowę inflacji w Polsce, reszta to już czynniki krajowe. Drugi powód kunktatorstwa Zjednoczonej Prawicy jest znacznie ciekawszy. Ale żeby go nakreślić, musimy cofnąć się do listopada 2018 r. i gorącego okresu na styku wielkiego biznesu, dużych pieniędzy i brudnej polityki. Innymi słowy – do afery KNF. Dla przypomnienia: jeden z najbogatszych Polaków, właściciel m.in. Getin Noble Banku, oskarżył ówczesnego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego, że ten w zamian za parasol ochronny nad jego bankami domagał się łapówki rzędu 40 mln zł. Jak opisywała "Gazeta Wyborcza", po tym, jak Leszek Czarnecki nagrał propozycję Chrzanowskiego, obaj poszli do prezesa NBP. Glapiński miał powiedzieć Czarneckiemu, że szef KNF naświetlił mu sytuację bankiera i dobrze się o nim wyrażał. "Wyborcza" przekonywała, że właściciel Getin Noble Banku mógł to odczytać jako sygnał, że Glapiński wie o wszystkim, a spotkaniem "pieczętuje korupcyjną propozycję".
Źródło: money.pl
Prezes Glapiński otrzymał rekordową premię 600 tys. złotych za rekordową inflację 10.9 %. Aż strach pomyśleć jaką zgarnie premię gdy inflacja przekroczy 20%, 50%......!? Zawsze można powiedzieć, że gdyby nie Glapa inflacja byłaby dziś powyżej 50%, tylko kto w takie bzdury uwierzy, skoro rząd zamiast oszczędzać szasta pieniędzmi na lewo i prawo, byle tylko utrzymać większość koalicyjną!? !?
Z forum: W psie boją się nowej afery? W ich przypadku, przy takiej ilości afer jakie wywołali, jedna mniej czy jedna więcej nie robi większej różnicy. Czy oni myślą, że jak odstawią tego szefa haremu na boczny tor to ludzie zapomną o dwóch wieżach wodzusia, wyborach Sasina, najdroższej w dziejach Polski prezydenturze Dudy, respiratorach Szumowskiego i Morawieckiego, CPK Horały, blokach energetycznych w Ostrołęce czy Jaworznie, promach Morawieckiego, lotach Kuchcińskiego i dziesiątkach innych?
Po konfiskacie całego jego majątku, majątku przepisanego na żonę, a także majątku Pixie i Dixie resztę życia powinien spędzić o chlebie i wodzie, często schylając się po mydło. 
22 04 2022 Lustracja bez osłony kontrwywiadowczej.
Komuniści 29 grudnia 1989 roku, pozorując wycofanie się z rządzenia Polską, zadbali o wmontowanie w nasze państwowe systemy mocnych kotwic i przyczółków swojej władzy, chroniącej ich interesy.........
Lustracja powinna albo nawet musi być narzędziem doboru kadr (….) Człowiek niewidomy nie może być taksówkarzem. Złodziej nie powinien pilnować pieniędzy. Lis nie może być zatrudniony w kurniku. Człowiek durny nie powinien być politykiem. A zdemoralizowany dureń tym bardziej.......
Więcej na podstronie Aktualności

22 04 2022 Czy należy politycznie "dobijać" emeryta D. Tuska?
Dziś Donald Tusk kończy 65 lat, więc według polskiego prawa staje się emerytem. Cóż można mu życzyć? Ze swojej strony chciałbym, aby wreszcie zniknął z polskiej polityki i przestał zaśmiecać Polskę w przestrzeni publicznej. No i może jeszcze żywię nadzieję, że ten emerytalny czas stanie się dla niego okresem refleksji i zmądrzenia, choć chyba są to płonne marzenia.  A tak naprawdę to dziś jest mi nawet żal D. Tuska. To człowiek przegrany w Polsce i takim zostanie zapisany na kartach polskiej historii. Zostanie na nich przedstawiany jako jeden z wielu zdrajców Polski, z którymi mieliśmy do czynienia od zarania naszych dziejów.  Do Polski powrócił na rozkaz A. Merkel aby obalić władzę PiS. I co? Ano nic, bo PiS ma się bardzo dobrze i z pewnością wygra kolejne wybory. A do tego ten moskiewski człowiek w Warszawie okazuje się bezradny, bo jego protektor W. Putin okazał się - ku zaskoczeniu niemieckich elit – ludobójcą i teraz Donald musi nagle zmieniać swoją narrację na antyputinowską. Pozbawiony zaś też protekcji A. Merkel staje się bezradny i jest zmuszony do tego, aby bronić samego siebie przed czarną przeszłością. 
Tyle tylko, że nie może się obronić, bo nie można tak sobie zaprzeczać faktom a fakty są takie, że od zawsze uważał, iż "polskość to nienormalność" i służył przede wszystkim dwóm największym dziejowo wrogom Polski: Niemcom i Rosji. Rozpaczliwe jego stwierdzenia, że w UE był postrzegany jako rusofob są śmieszne nawet dla małych dzieci. Miota się biedaczek a stopień jego frustracji osiągnął chyba apogeum. Jeden z blogerów na portalu niepoprawni.pl dość trafnie określił obecną sytuację D. Tuska: "Tusk bez Angeli i Władymira stał się więc żałosnym bękartem rozpadającej się miłości niemiecko-rosyjskiej, która kolejny raz przyniosła Europie śmierć, biedę, zniszczenia, gwałty i ludobójstwo…" W sumie dziś wydaje się, że powinno się o D. Tusku pisać tylko w kategoriach humorystyczno-sarkastycznych. Jest po prostu dzisiaj tak bardzo śmieszny, że nieraz nie można go traktować poważnie.  Ale nie możemy zapominać, że jednak był wieloletnim premierem Polski a nawet "królem Europy". Ma też obecnie swoich zwolenników w Polsce a do tego cały czas (śmiesznie i z frustracją, ale jednak) próbuje wpływać na sytuację wewnętrzną i międzynarodową naszego kraju. I może to stać się mimo wszystko niebezpieczne dla Polski.  Dlatego warto od czasu do czasu przypominać jego "czarną przeszłość", chociażby tylko dlatego, aby cały czas udowodniać naszym rodakom jaki z niego kłamca i hipokryta. A skoro on sam nie ma na tyle godności i honoru, aby po prostu przeprosić Polaków za swoje rządy i usunąć się "w cień", to naszym zadaniem jest po prostu cały czas pokazywanie prawdy o nim. 
Źródło: niepoprawni.pl
Podczas konferencji 04 04 2022 r. w Starachowicach doszło do incydentu. Jak podaje "Echo Dnia", jedna z osób, która pojawiła się na spotkaniu, podeszła w stronę Tuska i wykrzyczała m.in.: "Co pan jeszcze nie umarł? Co ty ***** nieboszczyku tu robisz, co?". Polityk nie zareagował, mężczyznę odsunęli działacze Platformy Obywatelskiej.

22 04 2022 Dlaczego nie wierzyliśmy nauczycielom?
Za poprzedniego, jedynie słusznego ustroju, prawie wszyscy nauczyciele, starali się udowodnić wyższość socjalizmu na kapitalizmem. Przekonywali, że najważniejsza jest pewność zatrudnienia a nie powszechna dostępność towarów na które nie każdego stać a już na pewno nie tych, którzy nie mają pracy. My oczywiście wiedzieliśmy swoje. To nie u nas a tam były przecież dostępne dżinsy, które płowiały po trzecim praniu a nie jakieś „Odry”, których sprać się w żaden sposób nie dało. No i co mogły być warte powszechnie dostępne w socjalizmie spodnie, które były kilka razy tańsze od ówczesnych obiektów naszego pożądania. O samochodach i innych zdobyczach cywilizacji nawet nie warto wspominać.
Słuchając naszych wykładowców grzecznie przytakiwaliśmy a co bardziej gorliwi, przyszli kandydaci na przewodniczących organizacji młodzieżowych czy partyjnych, wdawali się w gorące dyskusje a nawet prześcigali nauczycieli w argumentacji. Jednego jednak argumentu nikomu nie udało się obalić. Tego w którym nauczyciele twierdzili, że kapitalizm w przeciwieństwie do socjalizmu może się rozwijać tylko do najbliższego kryzysu, albo do najbliższej wojny. Argumentowali to w bardzo prosty sposób. W ustroju kapitalistycznym niemożliwe jest istnienie jakiegokolwiek nierentownego przedsiębiorstwa. Proste i do bólu logiczne. Nie można bowiem przez dłuższy czas dopłacać do interesu nie mówiąc już o tym, że samo dopłacanie nie ma sensu. Wynika z tego, że w kapitalizmie wszystkie firmy muszą być rentowne, czyli muszą przynosić zysk, wtedy zarówno firmy jak i kapitalizm rozwija się. Też proste i logiczne. Problem jednak w tym, że każde rentowne przedsiębiorstwo samo nie zbilansuje się. Jest to zarówno ekonomicznie jak i matematycznie niemożliwe, bowiem wszyscy pracownicy rentownego przedsiębiorstwa, włącznie z właścicielem firmy, za zarobione pieniądze, nie są w stanie wykupić całej swojej produkcji. Jeżeli cała produkcja nie zostanie sprzedana to firma nie zarobi i po krótszym, czy dłuższym czasie upadnie. A jak upadnie jedna rentowna firma to upadną i pozostałe rentowne firmy i kryzys mamy murowany. W związku z powyższym pytanie nasuwa się samo: czy warto tkwić w czymś, co nie ma najmniejszych szans na rozwój, czy lepiej poszukać rozwiązań problemu? Jeżeli o mnie chodzi, to uważam, że zamiast „wyważać otwarte drzwi”, lepiej oprzeć się na sprawdzonych rozwiązaniach? Pytanie tylko które z tych rozwiązań jest najlepsze i dlaczego?
Źródło: naszeblogi.pl 
Dawno temu, kiedy do szkół uczęszczałem na „religii” znaczy się „Naukach politycznych”, wykładowca, przedwojenny komunista wytłumaczył nam na czym polega różnica między kapitalizmem, a komunizmem: w kapitalizmie mamy wyzysk człowieka przez człowieka, a w komunizmie jest dokładnie odwrotnie!? Szkoda, że był to jego pierwszy i ostatni wykład, bo jeszcze mogliśmy wielu ciekawych rzeczy się dowiedzieć!?
21 04 2022 Donald Tusk i geniusz Leszczyny.
Występ Donalda Tuska na ostatniej konwencji Platformy i jego apel o podwyżkę o 20% płac dla sfery budżetowej - w celu walki z inflacją - poruszył nawet najwierniejszych zwolenników oszusta, który miota się od czasu, gdy stał się sierotą po Angeli i Władymirze......
…..Polska Tuska została objęta przez Unię klauzulą nadmiernego deficytu, w wyniku czego wstrzymane zostały na siedem lat podwyżki płac w sferze budżetowej, zaś średni/coroczny wzrost emerytury wyniósł ca. 4 złote. Tuskowi po siedmiu latach „żądzenia” pozostał tylko „ch…, d… i kamieni kupa” oraz ekonomistka Leszczyna......
Jeśli Tuskowi uda się obalić reżim PIS-u, Iza Leszczyna, jako Ministra Finansów dbać będzie o utrzymanie inflacji na najwyższym poziomie, w celu zwalczenia inflacji......
Kolejny łańcuszek szczęścia, ileż to ja ich już poznałem!? Wystarczy że każdego dnia każdy mieszkający w Polsce obywatel przekaże jedną złotówkę do wspólnej kasy z której wypłaci się po milionie 38 obywatelom. No a gdyby tak po 10 złotych się zrzucać. A przecież można i po więcej. To w kilka lat wszyscy bylibyśmy milionerami......
Więcej na podstronie Polityka

21 04 2022 Polska włączy się w odbudowę Ukrainy. Już za tydzień odbędzie się wspólne forum biznesowe
28 kwietnia odbędzie się Polsko-Ukraińskie Forum Biznesowe w Ministerstwie Rozwoju. Będą partnerzy z Ukrainy, będą przedstawiciele ukraińskiej strony rządowej i będziemy zastanawiać się, jak przygotować się do tego czasu po konflikcie zbrojnym, gdy będzie możliwe odbudowywanie Ukrainy - zapowiedział w rozmowie z naszą reporterką Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii. Pytany przez naszą reporterkę o kwestię odbudowy Ukrainy po wojnie i stworzenie dla tego kraju swoistego "planu Marshalla", Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii stwierdził, że "obserwujemy bardzo pozytywny klimat między Polską a Ukrainą nie tylko społeczny, ale także biznesowy". - Liczymy na współpracę, nie tylko ze strony polskiej, ale także liczą na nią Ukraińcy. Ja jestem w kontakcie z wicepremier, minister ds. gospodarki Ukrainy [Juliją Swyrydenko], która bardzo widziałaby polskie przedsiębiorstwa w procesie odbudowy Ukrainy - mówił Buda.
Waldemar Buda przyznał, że widzi w tym "ogromną szansę dla Ukrainy i dla Polski, dla polskiego i ukraińskiego biznesu". - Już komunikujemy się z biznesem, by być gotowym na moment, w którym będzie można zawierać kontrakty mogące być w wolnej Ukrainie realizowane - dodał. Zaplanowane na 28 kwietnia forum to kolejna odsłona polsko- ukraińskich dni biznesowych, które odbywają się cyklicznie od 2014 r. i których celem jest stworzenie platformy wymiany poglądów, nawiązania współpracy i wspierania wzrostu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Organizatorami wydarzenia są Zrzeszenie Ukraińskiego Biznesu w Polsce oraz Grupa Prawnicza EUCON, a współorganizatorem Zagraniczne Biuro Handlowe w Kijowie Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Forum odbędzie się pod patronatem ambasady Ukrainy w RP oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii. "Podczas tegorocznej edycji planowane jest omówienie kwestii takich jak współpraca handlowo-gospodarcza między Ukrainą a Polską, perspektywy ożywienia gospodarki ukraińskiej, w szczególności w budownictwie, energetyce, transporcie i infrastrukturze cywilnej, agrobiznesie i rolnictwie, dostęp do polskich i międzynarodowych instrumentów wsparcia dla Ukrainy. Przedstawione zostaną także mechanizmy rozwiązywania kwestii prawnych w okresie obowiązywania stanu wojennego, sankcji międzynarodowych, innych barier handlowych w obszarze celnym, podatkowym, księgowym" - czytamy na stronie wydarzenia.
Źródło: niezalezna.pl
Ruszyła walka o koncesje na odbudowę Ukrainy, a Polska jak zwykle jeszcze się nie obudziła!? Przyjęliśmy około trzy miliony uchodźców, i na tym skorzystają przede wszystkim Niemcy i Francuzi!? A pamiętacie jakie to duże kontrakty miały otrzymać polskie firmy przy odbudowie Irak!? I nawet jednego nie otrzymały!? Poza tym nie wiemy czy po doświadczeniach ze Sławomirem Nowakiem Ukraińcy nie będą obawiali się jakiejkolwiek formy polskiej pomocy na ich terenie. 
17 04 2022 Czy G7 pomoże załatać ukraiński budżet? Zełenski poprosił o 50 mld dolarów.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do krajów G7 o pomoc w pokryciu deficytu budżetowego, na co w jego ocenie będzie potrzeba 50 mld dolarów w ciągu pół roku – poinformował w niedzielę doradca prezydenta Ołeh Ustenko w telewizji. „Nasze główne wydatki to wojsko i wszystko, co dotyczy sfery socjalnej. Żeby utrzymać jedno i drugie, jest nam potrzebna pomoc partnerów” – oznajmił Ustenko. Dodał, że rozmowy na temat przyznania środków mają się zacząć w przyszłym tygodniu, kiedy w Waszyngtonie będą się odbywać posiedzenia Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. Do państw grupy G7 należą: Niemcy, Francja, Włochy, Japonia, Kanada, USA i Wielka Brytania. W piątek prezydent Wołodymyr  Zełenski powiedział amerykańskiej stacji CNN, że po stronie ukraińskiej zginęło od 2,5 tys. do 3 tys. żołnierzy, a około 10 tys. zostało rannych.
Źródło: wpunkt.online
Oczami wyobraźni widzę jak Matoł....uszek daje Zełenskiemu 50 mld. dolarów, ba obiecuje jeszcze więcej dać!? Byle tylko o nim świat mówił, i zapewnił sobie wysokie stanowisko w Banku Światowym!? No a co z Polską, on ma ją w czterech literach!?

17 04 2022 Nie możecie mieć fajnych rzeczy w kapitalizmie – upomina Balcerowicz.
Patriarcha Balcerowicz poczuł się zaniepokojony i skierował list apostolski z upomnieniem do libkowych wiernych: „Ile mld z z budżetu będzie kosztować obiecane 20% podwyżki dla sfery budżetowej i  skąd PO weźmie na to pieniądze? Pytam publicznie. Proszę nie kręcić!”. Oczywiście neoliberałowie mówią wprost to, co i ja zauważam: przeciętni ludzie nie mogą mieć zbyt fajnych rzeczy w kapitalizmie. Różnica pomiędzy nami jest taka, że ja uważam, to za wadę kapitalizmu, a oni za wartość. Oczywiście dla Balcerowicza wiara w neoliberalizm jest fundamentem świata. Nie oszukujmy się, ta propozycja Tuska to żaden szał i rewolucja, mieści się w tradycji nielibkowego liberalizmu. Ale nawet takie nieśmiałe próby zasygnalizowania, że PO może jednak szukać kontaktu z rzeczywistością i próbować na tej bazie jednak trochę powalczyć z PiS, jest obrazą uczuć religijnych. PiS może rządzić wiecznie, ale zbawienie w libkowym raju jest ważniejsze, bo chodzi o nieśmiertelną duszę homo oeconomicusa, a nie jakieś tak głupoty w rodzaju płace nauczycielek albo pielęgniarek. Fakt, że opowiada to patriarcha, jak to w innych kościołach, daleki od przymierania głodem, któremu się za opowiadanie tych prawd wiary nieźle płaci, nie ma znaczenia. Tak jak nie ma znaczenia sprzeczność w nawoływaniu do ubóstwa i pokory w ociekających złotem świątyniach.
Źródło: wpunkt.online
Dlaczego ten wyprzedawczyk, sabotażysta, zdrajca jeszcze nie ogląda świata zza krat!?
16 04 2022 Polska inflacja.
GUS doniósł nam, że w skali unijnej mamy największe osiągnięcie w postaci najwyższego wskaźnika inflacji, gdyż policzył, że w marcu tego roku mamy w skali rocznej aż 11% inflacji.....
W Polsce, kraju węglowym, powinno się poświęcić szczególną uwagę warunkom i kosztom jego wydobycia, a nie wyłącznie problemom likwidacyjnym. Polskie górnictwo węglowe ma piękne osiągnięcia, ale......
Polacy wzbogacili się ostatnio, oszczędności wzrosły do wysokości 2 bilionów złotych (…...) Dla zamożniejszych depozytariuszy był to sygnał do zmaterializowania oszczędności pieniężnych. Najprostszym i najłatwiejszym sposobem jest lokowanie w nieruchomości, stąd pojawił się zwiększony popyt na zakup lokali.......
Inflacja na obecnym poziomie zagraża stabilności i wiarygodności państwa, może wywołać nową falę ucieczki z kraju w pogoni za zarobkami w pewniejszej walucie.......
Wysoka inflacja jest w krótkim czasie dla rządu korzystna, ponieważ zwiększa dochody do budżetu państwa (szczególnie z podatku VAT i składek do ZUS-u) i zmniejsza wartość długu publicznego.......
Więcej na podstronie Polityka


16 04 2022 Filantropi i hipokryci.
Z wielu stron słyszę rojenia na temat przyszłego udziału Polski w odbudowie zniszczonej przez Rosję Ukrainy, który to udział miałby okazać się dla naszej gospodarki intratny, ożywczy, wręcz zbawienny.......
Poza tym nie wiemy czy po doświadczeniach ze Sławomirem Nowakiem Ukraińcy nie będą obawiali się jakiejkolwiek formy polskiej pomocy na ich terenie......
Utopijne i głupie jest zapraszanie przybyszów aby w ten sposób rozwiązać problemy rynku pracy oraz problemy  demograficzne. To też już przerabiali Niemcy i Francuzi (….) Rachuby, że przybysze podejmą prace, których nie chcieli wykonywać gospodarze, prace salowych czy śmieciarzy okazały się chybione.......
Tysiące Polaków zdało egzamin przyjmując dobrowolnie ukraińskich uchodźców pod swój dach. Państwo musiało jednak wtrącić swoje trzy grosze ofiarowując 40 złotych na dobę za przyjętą osobę (….) Mieszkająca na wsi znajoma zaofiarowała swój dom dla sześciu osób (.......) żaden Ukrainiec się do niej nie zgłosił i nie brała żadnych pieniędzy. Zastanawia się teraz kto je wziął. Możliwość otrzymania miesięcznie 7200 złotych niejednego skusi do działania. Tylko czy o to nam chodzi?
Więcej na podstronie Aktualności
15 04 2022 Ustawa o mrożeniu rosyjskich aktywów i embargu na węgiel, ostatecznie przyjęta przez Sejm.
…..Komisja Europejska nie jest gotowa już teraz wprowadzić embargo, na rosyjską ropę, gaz i węgiel, dlatego Polska decyduje się, samodzielnie zrezygnować z tych zakupów w Rosji......
W październiku popłynie po raz pierwszy gaz z Norwegii do Polski gazociągiem Baltic Pipe, który na początku będzie miał przepustowość na poziomie 2-3mld m3 ale już od stycznia 2023, uzyska pełną wydajność 10 mld m3 gazu.......
Krótko i na temat, póki co palę węglem z zapasów, a jak się skończy to będę palił tym na co mnie będzie stać, i w duszy mam ekologię, ważne by w chałupie było ciepło!? No bo przecież przy piecu nie zamarznę!?......
Więcej na podstronie Aktualności


15 04 2022 Sługa boży pod rozkazami Putina.
Kai za vaticannews.va podaje wypowiedź prawosławnego patriarchy, zwierzchnika rosyjskiego Kościoła Prawosławnego skierowaną do Rosjan, nawołującą do zjednoczenia się wokół walki władz „z zewnętrznymi i wewnętrznymi wrogami” Rosji. Patriarcha Cyryl wpisuje się nie tylko w styl Putina i jego reżimu, nazywając ludobójczy napad na suwerenny kraj i zbrodnie tam popełniane „interwencją wojskową”. To był również język sowiecki w momencie najazdu na Węgry, potem na Czechosłowację, z tym, że wówczas ta „interwencja wojskowa” określana była jako „bratnia pomoc”. Wszystko to nam uświadamia jak blisko jesteśmy czasów, które rzekomo minęły nie tylko w państwach kolonialnych Układu Warszawskiego, ale także w Sowietach, w Rosji. Nie było to jedyne oświadczenie Cyryla zagrzewające Rosję Putina do agresji. Kiedy indziej mówił: "Niech Pan pomoże nam zachować jedność w tym trudnym dla naszej ojczyzny czasie, a rządzący niech będą odpowiedzialni za swoich obywateli i gotowi do służby, nawet jeżeli miałoby to kosztować ich życie". Oczywiście wojnę toczy, jego zdaniem, Putin jako zabezpieczenie przed zachodnią kulturą liberalną, którą uważa za dekadencką.
Ktoś myślący kategoriami własnego podwórka może powiedzieć, nawet z akcentem złośliwego zadowolenia: przecież to prawosławie, więc cóż dziwnego w takim stanowisku?
Stanowisko takie jest błędne, niezależnie od tego, kto je prezentuje. Kościół Prawosławny nie jest jakąś sektą, jest Kościołem Chrystusowym, ewangelicznym, sakramentalnym, a to, że odłączonym od Rzymu, nie oznacza, że także od Dekalogu, od ewangelicznej nauki Chrystusa, od szeroko pojmowanych zasad chrześcijańskich. Hierarcha tegoż Kościoła, jak każdy człowiek może manifestować swój patriotyzm, ale nie kosztem zasad chrześcijańskich, do których głoszenia jest zobowiązany z racji posiadanego urzędu i godności. To co powiedział jest sui generis herezją i ciężkim zgorszeniem. Słychać było głosy krytyki pod adresem Ojca Świętego Franciszka, że modli się wprawdzie o pokój na Ukrainie, w intencji ofiar tej wojny, potępia okrucieństwa, ale nie nazywa po imieniu agresora. Można to w pewnym sensie zrozumieć jako gest papieski ogarniający wszystkich w imię miłości bliźniego, tak ofiary, jak i ich sprawców, ale po ludzku sadząc, chciałoby się wyraźnego potępienia. W porównaniu z tym postawa Cyryla jest ciężkim zgorszeniem nie tylko dla prawosławnych, którzy w wielu miejscach porzucili już więź z Patriarchatem Moskiewskim. Bo, pomijając inne względy, jak mogą się czuć wierni tego Kościoła, którego zwierzchnik pochwala śmierć tak wielu żołnierzy i cywilów, związane z tą wojną okrucieństwa i ludzką krzywdę. wszak to głównie prawosławni cierpią. Z pewnością wytłumaczeniem postawy tego hierarchy jest to, że czuje on bliższą więź z Putinem, jak on niegdyś funkcjonariuszem KGB, niż z własnymi wiernymi. Smutne to, ale prawdziwe. W 1975 r, pewien stary bazylianin w Wilnie powiedział mi, że w cerkwi rządzi diabeł i dopóki się go stamtąd nie wyrzuci, cierpi także Chrystus. Cyryl potwierdza straszliwy w swej wymowie sąd tego zakonnika. Zapewniał on, że odrodzenie cerkwi jest bliskie. Może ostatnie wydarzenia je przybliżą?
Źródło: niepoprawni.pl
14 04 2022 Polska się zbroi. Błaszczak podpisał umowę na system Narew.
Do Polski trafią elementy systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew. W czwartek umowę w tej sprawie podpisał szef MON Mariusz Błaszczak. Pierwsza jednostka ogniowa ma trafić do Polski we wrześniu. - Wyciągamy wnioski z tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Bardzo wyraźnie widać, że napadnięta przez Rosję Ukraina broni się dzielnie, ale broni się dlatego, że jest przygotowana do obrony. Widzimy jak ważną rolę odgrywa w procesie obronnym możliwość obrony przeciwlotniczej - mówił Błaszczak. Dodał, że przyspieszenie decyzji w sprawie dostarczenia elementów systemu Narew to efekt wojny w Ukrainie. - Sądzę, że jest to rekord świata, jeżeli chodzi o przyspieszenie dostaw. Wynika on przede wszystkim z naszej bardzo dobrej współpracy z partnerem brytyjskim, producentem rakiet CAMM oraz wyrzutni, które trafią na wyposażenie WP - powiedział Błaszczak. Minister mówił, że na zakupie zyska też polski przemysł zbrojeniowy, bo wyrzutnie rakiet będą instalowane na ciężarówkach rodzimej produkcji. Umowa dotyczy dostaw w latach 2022-2023 dwóch jednostek ogniowych, na które złożą się po trzy wyrzutnie iLauncher z pociskami CAMM produkowanymi przez brytyjski oddział europejskiej grupy MBDA, stacja radiolokacyjna Soła, urządzenia kierowania uzbrojeniem polskiej produkcji i pojazdy transportowo- załadowcze.
Źródło: wp.pl
Skąd u nich tych z pisu bierze się taka ułańska fantazja!? Nakupili już F-35, Abramsów, rakiet wszelakiej maści, helikopterów, okrętów........
Oczami wyobraźni widzę zdesperowanego Macierewicza, spanikowanego Błaszczaka, wystraszonego Kaczyńskiego jadącego na kocie, i chowającego się zza ich plecami Bolka, jak idą na Moskwę uzbrojeni po zęby, jeden niesie proc, drugi dwa kamienie, trzeci zaostrzonego patyka, a czwarty zimne ognie....., sam nie wie po kiego diabła!? 
13 04 2022 Stronnictwo pruskie, a może ruskie?
Donald Tusk po zwycięstwie wyborczym w 2007 roku oświadczył, że "nie ma ambicji, aby mieć najgorsze stosunki z Rosją" i wybrał się w swoją inauguracyjną podróż zagraniczną do Moskwy.......
Minister Sikorski storpedował budowę amerykańskiej tarczy antyrakietowej, zorganizował spotkanie (odprawę?) "doświadczonego dyplomaty" Ławrowa z polskimi ambasadorami i ustanowił "mały ruch graniczny" z Kaliningradem.......
…...Mironow (…..)był on współautorem koncepcji „pierestrojki” (już w końcu lat sześćdziesiątych!) i projektantem nowej roli policji politycznej. (…..) „Nowe kłamstwa w miejsce starych” w związku z tym zalecono: „Przygotowywanie fałszywej opozycji, podczas wprowadzania kontrolowanej demokratyzacji w reżimach komunistycznych, która będzie tam wykorzystana do wytworzenia sprzyjających warunków dla ujednolicenia działań z socjaldemokratami, związkami zawodowymi i katolikami......
„Katastrofa” smoleńska – fizyczne wyeliminowanie niemal całej konkurencji politycznej – dosłownie spadła z nieba Donaldowi Tuskowi. Teraz działania pacyfikacyjne jego ekipy mogły być już niczym nie skrępowane. Można było swobodnie wyprzedawać majątek państwa, czyli praktycznie realizować hasło „mniej państwa w gospodarce”.......
Więcej na podstronie Polityka

13 04 2022 Las Birnam coraz bliżej Tuska.
Wróćmy do mistrza Szekspira: Las birnamski opisany w tragedii Szekspira jest zwiastunem ostatecznej klęski królobójcy. Otrzymana przez Makbeta przepowiednia mówiła o tym, że rządy władcy skończą się w momencie, gdy las podejdzie pod mury zamku. Królowi wydało się to niemożliwe.Tuskowi wydawało się, że rozwiązanie tragedii smoleńskiej będzie niemożliwe, oddając śledztwo Rosjanom spowodowało to, że kluczowy dowód w sprawie czyli wrak samolotu został w Rosji i będzie tam tak długo jak będą uważali Rosjanie. Wysłanie min. MON Klicha bez tłumacza i pieniędzy do Smoleńska, pokazuje jak rząd Tuska potraktował tę katastrofę, o nieporozumieniu o nazwisku Kopacz już nie wspomnę, która z trybuny sejmowej mówiła o przekopaniu na metr w głąb miejsca katastrofy. Jak to się stało, że pół godziny po katastrofie członkowie rządu i PO dostali SMS, że za katastrofę odpowiadają piloci, a ówczesne media mówiły o pijanym gen, przymuszaniu  pilotów przez Prezydenta do lądowania. Kto stał za tym haniebnym SMS-em ? Kilka dni Tusk spuścił swoje psy pod kierownictwem Palikota, które sikały na znicze, obrażali modlących się i profanowali tych którzy zginęli, że wspomnę krzyże z puszek marki Lech czy olbrzymi baner na Wawelu „ Zimny Lech”. Pseudokomisja Millera niemal toczka w toczkę skopiowała raport Anodiny, wszystkich kwestionujących raport i bajkę o pancernej brzozie  Tuskowe media zakwalifikowały do sekty smoleńskiej. Dla Tuska najważniejsza nie była prawda, ale to żeby podejrzenie nie padło na Rosjan. Ale w 2015 r. wszystko się zmieniło, po wygraniu wyborów przez PiS zaczęto ten zamach rozkładać na czynniki pierwsze, na skutek działania komisji A. Macierewicza w kwietniu 2022 r. ogłoszono tezy do nowego raportu, który wyraźnie wskazuje, że to był zamach jednocześnie unieważniając tzw. raport Milera i Anodiny. Nie wiem czy Tusk wiedział o przygotowywanym zamachu, moim zdaniem tak, i teraz zauważył , że tak jak u Makbeta Las Birnam zbliża się do Makbeta, tak katastrofa smoleńska, a raczej zamach smoleński zbliża się do Tuska.
Źródło: naszeblogi.pl
Kiedy beatyfikacja Lecha!? Tak się zastanawiam dlaczego jeszcze nie pielgrzymujemy do miejsca katastrofy smoleńskiej, tego świętego miejsca!? Wtedy pielgrzymi zobaczyliby srebrzystą poświatę nad wrakiem, ktoś dostrzeże stojącą postać Matki Świętej (Marii) roniącej krwawe łzy, na niebie z ciemnych deszczowych chmur ułoży się korona cierniowa Jezusa Chrystusa, ktoś chory ozdrowieje, ktoś kulejący po przejściu kilku kilometrów po ziemi świętej poczuje poprawę i ból ustąpi. Ktoś się przewróci, ale niewidzialna ręka Świętego Poległego pomoże mu wstać...

13 04 2022 Chiny zwalczają się same. Komunizm i sanitaryzm wystarczą im.
Dzisiaj w portalu Money.pl ukazał się tekst "Chiny walczą z Omikronem. Rykoszetem może dostać globalna gospodarka".  Czytamy w nim: "Chińczycy walczą z falą zakażeń wariantem koronawirusa Omikron. Władze w Pekinie wprowadzają ścisłe lockdowny w swoich miastach. Odbija się to na działaniu fabryk i może spowodować kolejne problemy z globalnymi łańcuchami dostaw. Całkowicie odizolowany został m.in. Szanghaj, w którym mieszka 25 mln osób. (...) Kiedy Europa już względnie dobrze poradziła sobie z wariantem Omikron, to Chińczycy dopiero teraz mierzą się z tym problemem. Ten wariant jest z jednej strony o wiele bardziej zaraźliwy i też wywołał problemy w części krajów europejskich, ale z drugiej nie był tak groźny, jak wcześniejsze warianty koronawirusa. (...) Jak informuje Reuters, na chińskich autostradach i w portach powstają gigantyczne zatory. Władze zamykają zakłady przemysłowe. (...) Jak informuje Reuters — Europejska Izba Handlowa w Chinach wysłała w zeszłym tygodniu list do chińskiego rządu, w którym poinformowała Pekin, że ok. połowa niemieckich firm doświadcza problemów z łańcuchami dostaw. Chińczycy starają się minimalizować skutki restrykcji covidowych, utrzymując działanie portów i lotnisk. Pekin zaleca do pracy fabryk w "obiegu zamkniętym".".
O sytuacji w Szanghaju informował wczoraj [12.04.2022] portal Interia. "Ludzie krzyczący ze swoich balkonów, zamknięci w czterech ścianach, głodujący, narzekający na brak leków - to aktualny obraz Szanghaju. Wszystko przez kolejną falę pandemii koronawirusa. Jak podają zagraniczne media, choć liczba nowych zakażeń faktycznie rośnie, znacząca większość z nich to jednak zakażenia bezobjawowe. (...) Wprowadzony w mieście twardy lockdown zmienił jednak wszystko. Do mediów i sieci wyciekają dramatyczne obrazy z miasta. Władze zdecydowały się bowiem na zakazanie mieszkańcom opuszczania swoich domów. Jedzenie, leki i wszystkie potrzebne artykuły są dostarczane przez wojsko i służby medyczne. (...) Media odnotowują, że choć twardy lockdown miał spowodować, że liczba przypadków w mieście drastycznie spadnie, w raportach pojawiają się kolejne rekordy. Powód upatrywany jest jednak nie w trudnej sytuacji na miejscu, a rosnącej liczbie testów. Ponadto - znacząca większość zakażeń to infekcje bezobjawowe. Decyzja o zamknięciu Szanghaju zapadła pod koniec marca, kiedy liczba zakażeń oscylowała wokół 3 tys., co stanowiło większość zakażeń w całym państwie. Wówczas rozpoczęto masowe testowanie, które powoduje, że liczba odnotowywanych przypadków przekracza już 20 tys. na dobę.". Jak widać, skłonność komunistów do rządzenia przy pomocy terroru w połączeniu z wadliwym podejściem do choroby [ów wariant Omikron nie  jest bardziej złośliwy od zwykłej grypy] i stosowaniem testów dających fałszywe wyniki [tzw. zakażenia bezobjawowe] prowadzą do istnej katastrofy znacznie gorszej od działania samego wirusa.  W ten sposób Chiny niszczą się same i szkodzą światowej gospodarce.  Komunizm jest szkodliwy w każdej postaci.
Źródło: niepoprawni.pl
12 04 2022 12 lat wciskanego Polakom kitu przez Putina i jego V kolumnę…
Trzeba być kompletnym idiotą by dać sobie wcisnąć kit o pancernej brzozie, z którą zderzył się ważący ponad 55 ton samolot TU-154M w wyniku czego samolot obrócił się w locie na wysokości 8 metrów nad ziemią (choć TU-154M miał 38 metrową rozpiętość skrzydeł !) a następnie spadł na ziemię, rozbijając się na ponad 20 tysięcy kawałków. Porozrywane szczątki ludzkich ciał i części samolotu znaleziono na obszarze 1 ha! W tym 300 metrów przed pancerną brzozą! Ten kit komisji Anodiny – powołanej przez Putina (Anodina wkrótce uciekła z Rosji do Francji, gdzie została odznaczona Legią Honorową!) od 12 lat wciskają Polakom politycy Platformy Obywatelskiej z Tuskiem na czele oraz polsko- języczne media: TVN, Onet, GW, Newsweek i „niezależni” dziennikarze jak Tomasz Lis oraz „eksperci” w rodzaju Laska.
Bo czy udało by się wcisnąć kit o podobnym – wirtualnym wypadku, ale z użyciem samochodu? Kto by kupił ruskie wyjaśnienie o hipotetycznej katastrofie busa, którym jechał w Rosji opozycjonista Putina i zginął wraz z kierowcą i siedmioma osobami towarzyszącymi? „Jak informuje Komisja Wypadków Drogowych Federacji Rosyjskiej, bus wiozący osiem osób wraz kierowcą – zamiast  zatrzymać się na przydrożnym parkingu – zjechał na grząskie pobocze, gdzie zderzył się z krzewem dzikiej róży. W wyniku zderzenia z dziką różą, urwało się prawe koło samochodu zaś bus dachował, rozbijając się na setki części. Wszyscy pasażerowie oraz kierowca zginęli w wypadku, a rozerwane szczątki ofiar katastrofy oraz samochodu rozrzucone zostały na obszarze 100 m2 – w tym na 30 metrów przed dziką różą”. Jaki kretyn kupiłby taki kit, skoro kupiony został kit z pancerną brzozą? Pytam się docenta Laska oraz funkcjonariuszy pro-rosyjskich mediów i V kolumny w Polsce…
P.S. Pytacie się o dowody? A kto zlecił Rosji "remont" samolotu tuż przed jego katastrofą? Kto zgodził się, by "remont" w Rosji odbywał się bez polskiego nadzoru? Kto oddał wszystkie dowody z katastrofy Tu-154M Putinowi? A kto nie głosował w Radzie Europy za rezolucją z 2018, nakazującą Putinowi oddanie wraku samolotu i czarnych skrzynek? Czyżby nie byli to czasami Donald Tusk i Platforma Obywatelska?
Źródło: niepoprawni.pl
Wraku już nie ma, stąd mamy fatamorgany Macierewicza o katastrofie smoleńskiej!? Zarobił miliony za kierowanie podkomisją smoleńską. Teraz stanie na czele komisji sejmowej do zbadania zbrodni rosyjskich na Ukrainie!? No i limuzyna z kierowcą , ochrona będzie Macierewiczowi nadal przysługiwała!? A pamiętacie jak z pełnymi gaciami Macierewicz wiał ze Smoleńska, wcześniej biesiadując przy suto zastawianym stole, zakrapiając od czasu do czasu mocną wódką!?

12 04 2022 Rosną ceny jajek w Polsce.
Do Polski przyjeżdża wiele kur z Ukrainy, co może zmienić strukturę demograficzną polskich ferm. Niektórzy biadolą, niektórzy się cieszą, ale stada od zawsze potrzebowały nowej krwi, aby uniknąć chowu wsobnego. Bardzo cieszą się polskie koguty. Otóż wiele polskich kwok nie chce opiekować się pisklętami. Choć nie unikają dziobania przez koguty, to są tutaj strasznie wybredne... Co więcej, jak pisze pewna polskojęzyczna ubojnia, polskie demoniczne kury pomagają kurom ukraińskim w zadziobywaniu własnych piskląt. Tymczasem wiele polskich kogutów chce zakładać swoje stada, ale według wielu kur, zarabiają za mało ziarna - i nie chodzi tylko o ziarno dla piskląt, ale aby kury, gdy już zostaną kwokami, nie wstydziły się, że ich kurnik wygląda przeciętnie, gorzej od innej kury. No i same chcą to ziarno zachłannie dziobać, tymczasem połowa całego pogłowia drobiu w Polsce zarabia średnio nie więcej 3403 ziaren netto - na czysto. W wyniku tego polskie kury są wybredne. Jako hipegamiczne, parzą się z nielicznymi kogutami spełniającymi ich wysokie wymagania. Dlatego też, na przeciętną, bardzo przeciętną, ale chętną kurę, przypada czasem dwa w miarę dorodne koguty, co buduje zrezygnowanie wśród polskich, chętnych do rozpłodu kogutów. W kurnikach na Zachodzie wiedzą, że jak szukać hipergamicznych kur, które oglądają się za kogutami lepszymi od polskich, bo z Zachodu Panie, z Zachodu, to należy przyjeżdżać na wolny wybieg w Polsce. Polskie kury chętnie dają na siebie wskakiwać czarnym kogutom, ale problem powstaje, gdy pojawiają się pisklęta. Wówczas, polskie koguty, nawet te zdesperowane w braku dostępu do unasienniania, nie chcą opiekować się polskimi kurami i ich czarnymi pisklętami. Obecna sytuacja rozpłodowa w konsorcjum Polski Kurnik wygląda nie najlepiej. Jednak kury z Ukrainy, już  oglądają się za polskimi kogutami, co rozwściecza polskie kurze feministki nienawidzące polskich kogutów, właściwe bez powodu. Wiedzą one, te kurskie królewny, że kury z Ukrainy nie karmione propagandową lewacką paszą, bywaja ładniejsze, są bardziej rodzinne i bardziej doceniają to, co mają - przynajmniej tak mówią niektórzy znawcy kurzych zwyczajów godowych. Tak czy inaczej, będzie się działo i dziobało. 
Źródło: niepoprawni.pl 
11 04 2022 Macierewicz: Przyczyną katastrofy były dwie eksplozje, PO wspierało niszczenie dowodów.
„Raport zawiera jednoznaczną odpowiedź, jednoznaczną analizę oraz wyniki naszych długotrwałych i niesłychanie trudnych prac; bo trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że było to jedyne takie badanie, jakie znamy w historii badań wypadków lotniczych”.....
Kaczyński oświadczył, że „dzisiaj wiemy co się stało; mamy odpowiedź zweryfikowaną przez wiele ośrodków; będzie to przedstawione opinii publicznej w najbliższym czasie”.......
Więcej na podstronie Aktualności

11 04 2022 Macierewicz prezentuje raport smoleńskiej podkomisji: Wybuchy w samolocie i bezprawna ingerencja.
– Katastrofa z 10 kwietnia 2010 r. była wynikiem aktu bezprawnej ingerencji. Komisja potwierdza unieważnienie raportu komisji Jerzego Millera z 29 lipca 2011 r. – powiedział Antoni Macierewicz, prezentując raport smoleńskiej podkomisji na temat katastrofy. Po raz kolejny powtórzył swoje tezy o „wybuchach w samolocie”. – Ostatnie 20 sekund lotu Tu-154M przesądziło o tragedii smoleńskiej. Podkomisja odtworzyła strukturę samolotu i przeprowadziła symulację lotu oraz uderzenia w ziemię zgodnie z ustaleniami z raportów Tatiany Anodiny i Jerzego Millera. Zrekonstruowano rozkład szczątków oraz rozmieszczenia ciał pasażerów. Przeanalizowano też proces podejmowania decyzji. Na zlecenie podkomisji przeprowadzono w Polsce i w USA analizy i badania dotyczące pozostałości śladów materiałów wybuchowych na szczątkach Tu-154 – mówił na początku Macierewicz.
Głównym i bezspornym dowodem ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na 100 m przed minięciem brzozy na działce nad terenem, gdzie nie było ani wysokich drzech, ani innych przeszkód. Podkomisja precyzyjnie zidentyfikowała miejsce, czas i dźwięk eksplozji, która zniszczyła skrzydło i zapoczątkowała katastrofę. Jej następstwem była kolejna eksplozja w centropłacie kilkanaście metrów nad ziemią, która zniszczyła cały samolot i zabiła polską delegację na czele z prezydentem – twierdził Macierewicz.
Źródło: wpunkt.online
Macierewicz i Jarosław w ostatniej chwili zrezygnowali z lotu do Smoleńska!? Ba w przypadku Jarosława czekali godzinę, zanim ostatecznie zrezygnował!? Czyżby dał czas mgle!?
A pamiętacie jak z pełnymi gaciami Macierewicz wiał ze Smoleńska, wcześniej biesiadując przy suto zastawianym stole, zakrapiając od czasu do czasu mocną wódką!?
Z archiwum: 11 04 2013 roku: Nie doczekamy się wyjaśnienia od Macierewicza dlaczego uciekał spod Smoleńska. Dziś Macierewicz co chwila z jakimiś teoryjkami spisku, zamachu na temat katastrofy wyskakuje. No a co robił wtedy??? Kiedy szef pisowskiego zespołu dowiedział się o tragedii był ok. 14 km od miejsca katastrofy. I jaka była jego reakcja? Można by oczekiwać, że osoba, która przedstawia siebie jako niezłomnego lustratora, antykomunistę, likwidatora WSI, bojownika o prawdę smoleńską, że tego typu osoba bez chwili zastanowienia ruszy na miejsce katastrofy, aby sprawdzić naocznie czy to prawda, czy rzeczywiście się to zdarzyło. Więcej, taka reakcja jest poniekąd bez uzasadnienia..jedzie się na miejsce i już!!! To przecież ukochany Lech Kaczyński zginął.. został zamordowany.. więc czym prędzej do Smoleńska! No tak.. ale nie dla tchórza, jakim jest Macierewicz! Ten bez chwili zwłoki zapakował się do pociągu i blady ze strachu, bez oglądania katastrofy, z zamkniętymi oczami, pełnymi gaciami ruszył do domu. Dziś ten sam Macierewicz chce wyjaśnić co się stało w Smoleńsku???

11 04 2022 Trzech kumpli: Tusk, Merkel i Putin. Chcemy dialogu z Rosją. Taką, jaką ona jest.
Rzecz o filmie Marcina Tulickiego pt. Nasz człowiek w Warszawie, ostro rozprawiającym się z serwilistyczną polityką Donalda Tuska wobec Kremla. Tytuł produkcji jest nawiązaniem do cytatu z rosyjskich mediów. Na takie schlebianie polityk nie mógł pozostać obojętnym i dodał: Putin, nasz człowiek na Kremlu. Nasz człowiek w Warszawie to wstrząsający dokument, otwiera go rosyjska napaść na niepodległą Ukrainę. Omówiono początki prezydentury Putina, ludobójstwo w Czeczenii, eliminowanie niewygodnych. Reżyser zadbał o szczegóły: pokazał bierność i przyzwolenie Zachodu na zbrodniczą działalność kremlowskiego satrapy, lukratywne biznesy i powiązania. Warszawa klęka przed Moskwą.
Donald Tusk w zasadzie nigdy nie krył się z sympatią wobec przywódcy Federacji Rosyjskiej, często dawał temu wyraz. Gra Smoleńskiem, przyzwolenie na lżenie rodzin upominających się o prawdę. Nawoływanie do przemocy w mediach mu sprzyjających. Lekceważenie wizyty Lecha Kaczyńskiego, która jak pokazała przyszłość- miała kapitalne znaczenie. A może i przesądziła o wszystkim, to co później nastąpiło. Były premier robił co mógł, aby ocieplić wizerunek rzeźnika Ukrainy, dążył też uzależnienia Polski od rosyjskich surowców. Jego działalność przyniosła opłakane skutki.
Kontynuatorem polityki resetu był również Bronisław Komorowski, o czym nadmienia Marcin Tulicki. Lokator Belwederu puszczał oko w stronę Miedwiediewa  w rubasznym tonie zachęcając do biesiady, bo będzie wódka.
 Podobnie jak umizgi Tomasza Lisa w stronę byłego, rosyjskiego prezydenta. Ta skala fraternizowania się musi oburzać i rodzić wiele ważnych pytań. Konkludując, zaryzykuję stwierdzenie, że Donald Tusk jest ''sługą narodu''. Pytanie tylko, którego? Bo z pewnością nie polskiego. Film wzbudził emocje po stronie lewicowo-liberalnej, ''chłopcy- michnikowcy" sprzyjający byłemu premierowi już zwarli szyki. Chór oburzonych chyba jednak nie obejrzał materiału w całości, bo wysuwają tezy, które nigdy tam nie padły.
Źródło: niepoprawni.pl
10 04 2022 Wyjątkowa rocznica.
…...wysoki urzędnik rosyjski - Rogozin - wypowiedział na Twitterze słowa, które są przyznaniem się Rosji do winy. Wściekły na wizytę Kaczyńskiego na Ukrainie napisał: "Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy"......
Trzeba jeszcze wspomnieć, że "nasze" ówczesne władze totalnie skapitulowały przed Rosją. Tusk oddał całe śledztwo Rosji, a "nasze" polskie komisje powtarzały celowo propagandę rosyjską......
Ci, którzy z uwagą obserwowali politykę Kaczyńskiego doskonale wiedzą, że nie było to wizjonerstwo, jasnowidztwo - była to zwykła mądrość polityczna naszego Prezydenta. Mądrość wielka i wybijająca się wyraźnie na tle mierności innych polityków......
Gdyby do dziś Polską rządziła platforma, to mielibyśmy dziś strzępy państwa, zdewastowanego i zniszczonego przez mafie, z rozgrabionym do końca majątkiem narodowym, bezbronne........
Więcej na podstronie Aktualności
10 04 2022 „Skandaliczny happening”. W rocznicę katastrofy smoleńskiej przyszli pod siedzibę PiS. Namalowali znak rosyjskiej agresji na Ukrainę.
"To tego człowieka sąd uniewinnił za skakanie po pomniku smoleńskim. Wyć powinno dziś najgłośniej sumienie sędziego. O ile je ma" – napisał szczeciński radny Solidarnej Polski Dariusz Matecki odnosząc się do incydentu, do jakiego doszło w niedzielę przed siedzibą PiS. Aktywiści tytuujący się mianem tzw. Lotnej Brygady Opozycji znów szokują. W dniu, w którym przypada 12. rocznica katastrofy smoleńskiej przyszli przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy ulicę Nowogrodzkiej w Warszawie, aby namalować tam sprayem symbol rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
"Z jak zdrada" - tłumaczą swoje działanie aktywiści, którzy zarzucają partii rządzącej m.in. "udział w proputinowskiej międzynarodówce" i "niszczenie od środka Unii Europejskiej".
"Malowanie ruskiej zetki na siedzibie jednej z partii w Polsce niczym nazywanie premiera antysemitą to dokładnie to, o co chodzi Rosjanom: żebyśmy się na Zachodzie zajęli sobą a nie walką z reżimem na Kremlu. 3S: spokój, sankcje, solidarność" – skomentował sprawę na Twitterze Wojciech Jakóbik z "Biznes Alert".
Z kolei Dariusz Matecki z Solidarnej Polski zwrócił uwagę, że jednym z obecnych dziś przed siedzibą PiS członków "Lotnej Brygady Opozycji" był Arkadiusz Szczurek. To nie pierwsza tego rodzaju prowokacja tego mężczyzny. W lipcu 2021 roku wszedł na pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej, aby przykryć go flagą Unii Europejskiej. Swoje zachowanie tłumaczył jako... protest przeciwko polityce rządu, która miała prowadzić do Polexitu. Szczurek został zatrzymany jako osoba podejrzana o dokonanie znieważenia pomnika. W sprawie tej sąd uznał, że zatrzymanie przez policję było bezzasadne i przyznał mu... zadośćuczynienie.
Źródło: polskatimes.pl
09 04 2022 Paniczny strach Tuska i hołd dla Macrona.
„Premier Mateusz Morawiecki jest prawicowym antysemitą, który zabrania LGBT” — oświadczył prezydent Francji w rozmowie z gazetą „Le Parisien”.......
…..Tusk był tylko marionetką w rękach Niemców, organizując spotkania Rady Europy i powtarzający jak papuga wszystko to, co Niemcy zrobili dla utorowania Putinowi drogi na Ukrainę......
Po Tusku można się spodziewać wszystkiego najgorszego i największych obrzydliwości, gdyż jest to tonący polityk, który w rozpaczy chwyci się nawet brzytwy. Tusk to desperat, panicznie bojących się ujawnienia prawdy......
Jak Tusk dla Putina sprzątał Polskę po „rusofobach”. 30 najmocniejszych faktów, nagrań i cytatów........
Więcej na podstronie Polityka

09 04 2022 Skończmy z proszeniem UE o pieniądze z FO!
Dosyć tego! Musimy wstrzymać naszą składkę do UE, która to niemiecko- lewacka unia dalej chce nas karać zamiast zajmować się wojną na Ukrainie i nas oraz Ukraińców wspierać......
…... nawet, gdybyśmy jako Polska zrezygnowali z nich to i tak ponosilibyśmy obowiązek ewentualnej spłaty części długów państw, które zdecydowały się na nie a utraciły płynność finansową i zdolność do ich spłaty. Z tego punktu widzenia głupotą byłoby nie skorzystanie z tych pożyczek w ramach FO.....
Skończmy też z przejmowaniem się unijnym postrzeganiem praworządności, bo przecież Polska nie robi nic ponadto, co w zakresie sądownictwa funkcjonuje od dawna w niektórych krajach unijnych......
Więcej na podstronie Aktualności

09 04 2022 Macierewicz: Dramat smoleński to zapowiedź tego, co dziś dzieje się na Ukrainie.
Chodziło o to, aby wyeliminować siły polityczne, które utrudniały Putinowi opanowanie Europy – ocenił poseł Antoni Macierewicz. W poniedziałek 11 kwietnia o godzinie 11 zostanie zaprezentowany raport dotyczący katastrofy smoleńskiej. – Ten materiał uściśla, precyzuje i bezspornie udowadnia, że do tragedii doszło na skutek aktu nieuprawnionej ingerencji ze strony rosyjskiej. Tym aktem były przede wszystkim eksplozje, które zniszczyły samolot – mówił w rozmowie z Polskim Radiem 24 były szef MON, przewodniczący Podkomisji Sejmowej ds. katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz. Poseł podkreślił, że "operacja była dużo bardziej rozbudowana i poprzedzona szeregiem działań dezinformacyjnych". Szef komisji sejmowej poinformował, że raport w sprawie katastrofy lotniczej Tu-154M będzie dostępny w formie drukowanej i internetowej. Dokument liczy ponad 300 stron.
Zbrodnia smoleńska była przede wszystkim traumą dla Polski i Polaków. Była też pierwszym aktem ataku na Europę Środkową. Zamach smoleński doprowadził do zniszczenia olbrzymiej części polskiej elity niepodległościowej z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele – wskazywał Macierewicz. Dodał, że taki był zamiar "tych, którzy to zaplanowali". – Chodziło o to, aby wyeliminować te siły polityczne, które utrudniały Władimirowi Putinowi opanowanie Europy przy pomocy sojuszu z Niemcami. To była prawdziwa przyczyna dramatu smoleńskiego – stwierdził polityk. Zdaniem posła PiS wydarzenia w Smoleńsku "były zapowiedzią tego, co dziś dzieje się na Ukrainie". – Prezydent Lech Kaczyński, premier Jarosław Kaczyński, PiS i polska formacja niepodległościowa przestrzegały o tym od początku, apelując, byśmy byli przygotowani do dalszej rosyjskiej agresji. Ukraińcy to zrozumieli, widać to po tym, jak skutecznie bronią się od ponad miesiąca – ocenił Macierewicz. Przewodniczący podkomisji zwrócił uwagę na działania dezinformacyjne. – Skala dramatu i agresji na Ukrainę pokazuje, że dezinformacja i medialne próby zatuszowania tego, co naprawdę się stało, są nieskuteczne. To, co dzieje się na Ukrainie, zdziera zasłonę, która na zawsze miała wyeliminować wiedzę o zbrodni smoleńskiej – mówił polityk.
Źródło: dorzeczy.pl
Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji. Akta te zostały obecnie zbadane przez Napoleona oraz Pana Boga, z sali 13 szpitala w Tworkach. Obaj oni uznali je za jak najbardziej autentyczne.
Do tej pory Macierewicz przerobił już właściwie wszystkie możliwości, wskazujące na zamach. Była sztuczna mgła, wybuch na pokładzie, jakieś fale magnetyczne, odstrzał z lądu, celowe uszkodzenie samolotu przed lotem. Fantazja Macierewicz wielokrotnie okazała się niezwykle twórcza i kreatywna. O ile doszło do jakiegokolwiek wybuchu na pokładzie Tupolewa to był to wybuch gniewu Kaczyńskiego, że nie można lądować no i ktoś nie wytrzymał i głośno pierdnął sobie....
Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska wsiadł człowiek „mały” kłótliwy,przeciętny prezydent, zaściankowy i ksenofobiczny, mierny polityk. Autor słów: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", człowiek nie znający słów refrenu hymnu narodowego. Pośmiewisko nie tylko satyryków, ale całej Europy. Prezydent z najniższym poparciem społecznym. W trumnie ze Smoleńska przywieziono wybitnego Męża Stanu, patriotę, bohatera narodowego, ojca narodu, największego Polaka, równego królom. To ja się pytam, kto podmienił zwłoki, gdzie jest ciało Kaczyńskiego?

09 04 2022 Europejscy prezydenci, kanclerze i premierzy na żołdzie Rosji.
Unijny mainstream rozpaczliwie uciekając od oskarżeń o wieloletnią i gorliwą kolaborację z Rosją przeszedł do kontrataku – w myśl starego powiedzenie Clausewitza: „Najlepsza bronią jest atak”. Na ostatnim posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w Strasburgu zaczął rozliczać ze związków z Kremlem… skrajną prawicę. Co prawda niektórzy mówcy, nawet lewicowi zaznaczali, że trzeba mówić nie tylko o politykach skrajnej prawicy, ale też lewicy, jednak ogólny wydźwięk był jasny: winny już jest! Zabrałem głos w tej debacie w imieniu Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Podkreśliłem, że piętnować trzeba, ale wszystkich, a nie niektórych. Postawiłem pytanie, czy rzeczywiście chodzi o pokazanie i skrytykowanie związków z Rosją Putina wszystkich polityków, czy tylko „wybranych”? Czy zatem chodzi o rozgrywkę międzypartyjną w Europie Zachodniej, czy naprawdę o uderzenie w sojuszników Moskwy? To pierwsze mnie nie interesuje. To drugie – jak najbardziej.
Przedstawiłem rosyjską „listę płac”, czyli zestaw „jurgieltników”- mówiąc językiem staropolskim - którzy przez lata pobierali sowite apanaże za synekury w radach nadzorczych (a czasem zarządach) rosyjskich państwowych firm. Charakterystyczne, że na tej liście są politycy z Europy Zachodniej, Południowej i Północnej – a nikogo z naszego regionu Starego Kontynentu. Ze skrajnej prawicy jest tam jedna osoba: była szefowa MSZ Austrii Karin Kneissl. Wielu ją zapamiętało, bo z nią właśnie tańczył Putin – skądinąd na jej własnym weselu – w Austrii. Pani ta była i jest – po agresji Rosji na Ukrainę z posady bynajmniej nie zrezygnowała- w radzie nadzorczej koncernu paliwowego Rostnieft. Jednak poza jednym skrajnie prawicowym „rodzynkiem”, reszta to przedstawiciele unijnego mainstreamu. Wysokie apanaże od Rosjan otrzymywali(niektórzy dalej otrzymują):
1. Gerhard Schröder - przez dwie kadencje kanclerz Niemiec (1998-2005), obecnie w zarządzie koncernu paliwowego Rostnieft oraz radzie nadzorczej spółki budującej Nord Stream 2. Człowiek lewicy
2. Francois Fillon - b. premier Francji(2007-2012), członek rady nadzorczej firmy Sibur. Przedstawiciel centroprawicy.
3. Christian Kern- b. kanclerz Austrii (2016-2017), członek zarządu Rosyjskich Kolei. Socjalista ,jak Schröder
4. Wolfgang Schüssel - b. kanclerz Austrii(2000-2007), członek zarządu Łukoil, eks-lider Austriackiej Partii Ludowej, która to partia jest częścią dowodzonej przez Donalda Tuska Europejskiej Partii Ludowej, podobnie jak francuscy Republikanie Fillona.
5. Matteo Renzi - b. premier Włoch (2014-2016), członek zarządu Delimobil. Socjalista.
6. Tarja Halonen - przez dwie kadencje prezydent Finlandii (2000-2012). Socjalistka.
7. Aho Esko - b. premier Finlandii (1991-1995). Członek zarządu Sbierbanku. On akurat, podobnie jak byli premierzy Włoch i Francji oraz eks kanclerze Austrii, zrezygnował ze stanowiska – w odróżnieniu od Schrödera i „tańczącej” minister Kneissl - po ataku Rosji na Ukrainę.
8. Greg Barker - brytyjski minister środowiska w rządzie premiera Jej Królewskiej Mości Davida Camerona (2010-2014).Prezes rosyjskiej spółki En+. Zatrzymał posadę po agresji Moskwy na naszego wschodniego sąsiada.
To lista hańby unijnego mainstreamu. W gruncie rzeczy niewiele zmienia fakt, że większość z tych panów zrezygnowała ze swoich posadek (niektórzy w oporami) po 24 lutego 2022 roku...
Źródło: naszeblogi.pl

09 04 2022 "Stan po Burzy". Kaczyński odgraża się Putinowi. Morawiecki i Macron się wyzywają. A Kurski adoruje Macierewicza.
Wojna w Ukrainie nie zmieniła polityki europejskiej Jarosława Kaczyńskiego. Mijający tydzień dobitnie pokazał, że szef PiS zamierza walczyć na dwa fronty — i z Moskwą, i z Brukselą. Z jednej strony Kaczyński wciąż podtrzymuje swój pomysł wysłania na Ukrainę wojsk NATO jako sił rozjemczych, ale gotowych walczyć. Z kim walczyć? To oczywiste — z Rosjanami. Nie ma się co dziwić, że pomysł szefa PiS został całkowicie storpedowany przez kraje NATO na czele z Amerykanami, które — choć w większości gotowe dostarczać Ukrainie broń — chcą uniknąć ryzyka otwartego starcia z Rosją. Z drugiej strony i Kaczyński, i premier Mateusz Morawiecki intensyfikują ataki na Unię Europejską i duże kraje Zachodu, głównie Niemcy i Francję. Szef PiS atakuje unijne instytucje, które naliczają Polsce kary finansowe i nie chcą uruchomić pieniędzy na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Kaczyński uderza coraz brutalniej — zarzuca instytucjom Unii "nienawistny antypolonizm", zaś zachodnim politykom — że są skorumpowani przez Putina. Jego tropem idzie Morawiecki. Premier zaatakował przywódców Niemiec i Francji za — jak to określił — "negocjowanie ze zbrodniarzem" Putinem. "Negocjowalibyście z Hitlerem, ze Stalinem, z Pol Potem?" — pytał Morawiecki. W odpowiedzi prezydent Emmanuel Macron nazwał go antysemitą i zarzucił mieszanie się w wybory prezydenckie we Francji. Co dadzą takie starcia PiS z krajami Unii? "Stan po Burzy" uważa, że nic — poza zaognieniem relacji wewnątrz UE. W sytuacji, gdy Polska potrzebuje wsparcia dla swych postulatów wprowadzenia embarga na surowce energetyczne z Rosji, rząd powinien się skupić na zakulisowych negocjacjach z kluczowymi graczami w Unii. Zamiast tego prezes i premier wygłaszają szantaże moralne wobec krajów Zachodu. Choć stoją za tym moralne racje, to publiczne ataki nie pomogą skłonić Niemców czy Francuzów do poparcia pełnych sankcji. To raczej dowód na polityczną słabość rządu wewnątrz UE niż na jego siłę. "Stan po Burzy" dokonuje egzegezy najnowszych wywiadów Kaczyńskiego i pokazuje przykłady jego zaostrzającej się antyunijnej polityki. Przy okazji Agnieszka Burzyńska ("Fakt") oraz Andrzej Stankiewicz (Onet.pl) zauważają wyraźną zmianę w retoryce Kaczyńskiego. Prezes PiS odcina się od niedawnych sojuszników Marine Le Pen oraz Viktora Orbana, których proputinizm został potwierdzony przez wojnę w Ukrainie. W związku z rocznicą Smoleńska Kaczyński nie tylko odgrzewa i wynosi do rangi państwowej doktryny teorie zamachowe. Prezes mówi wprost, że decyzja o zabiciu jego brata musiała zapaść na Kremlu i odgraża się Putinowi. 
Cały tekst: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/stan-po-burzy-kaczynski-odgraza-sie-putinowi-kurski-adoruje-macierewicza/y9ce9ze 
08 04 2022 Grodzki idzie na ch,,,
Niemcy wiją się jak w ukropie, zgrzytając zębami słysząc zarzuty, nie tylko od Polaków, lecz także już i  Amerykanów - o finansowaniu przez nich  zbrodniczego reżimu Putina......
…..propozycja Kukiza: "niech Grodzki ożeni się z Ochojską i adoptuje Lisa. Byłaby rodzina na medal Związku Radzieckiego...".....
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2022 Atom zastąpi w Polsce węgiel. Sasin: Włączamy się w program budowy małych reaktorów jądrowych.
Koreańska spółka KHNP od lat jest zainteresowana budową polskich elektrowni jądrowych i czeka na wybór partnera technologicznego, co ma nastąpić w połowie tego roku. Pierwszy reaktor w Polsce ma powstać w 2033r.......
W Polsce budowa atomówki, przy naszych normach budowlanych, wody i piasku nie żałować, może oznaczać jedno, wielką światową katastrofę ekologiczną!? Ostatnio wybudowali drogę dwa kierunki ruchu, na której nie miną się dwa samochody!?......
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2022 Bida kaput.
Trzeba być pozbawionym wyobraźni, aby zadzierać z najsilniejszym i najbogatszym krajem świata, a tak właśnie postąpiły władze Rosji. Pomijając międzynarodowe trybunały biorące się za sądzenie zbrodni wojennych, należy oczekiwać, iż ktoś przy zdrowych zmysłach spowoduje opamiętanie i Bida powróci potulnie do swego kącika. Może być jednak za późno na cichy powrót i w istocie nie będzie gdzie wracać. Nie będzie cichego kącika, gdyż diabli go porwą, a chciwi ludzie rozbiorą cegła po cegle. Majaczenie, że świat jednobiegunowy, że potrzeba demokracji i systemu wartości, że monopol Zachodu w systemach militarnym, gospodarczym, ideologicznym i kulturowym jest zasadne, ale nie na miejscu, gdyż najpierw trzeba zapełnić brzuchy 140 milionowej społeczności i spowodować, aby wieżyczki czołgowe nie były podatne na wzbijanie się pod niebiosa*, czyli najpierw trzeba pokonać finansową przepaść,  a później myśleć o pyskowaniu hegemonowi, a nie odwrotnie. Środki masowego przekazu i wszelkie gadające głowy tak zwanych ekspertów, a w rzeczywistości szarlatanów, prześcigają się w zgadywaniu czy Bida pokona Nędzę, czy odwrotnie, a to w istocie nie ma znaczenia, żadnego znaczenia, gdyż mleko się wylało jest wojna i liczy się teraz tylko kiedy i co pokona Rosję, „co” gdyż USA traktuje instrumentalnie wojujące w ich imieniu państwa. Nawet jeśliby Ukraina padła, to wojna będzie trwać nadal (znajdzie się "inny młotek"), do końca, do końca Rosji i to było wiadomo od dawien dawna - jasne jak słońce - tylko władze rosyjskie nie chciały przyjąć do wiadomości tej prostej prawidłowości: kto nie z nami, ten przeciw nam … i stanęły przeciw Stanom Zjednoczonym.
* Czołgi rosyjskie (z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku) są tak skonstruowane, że każde trafienie powoduje ogromny wybuch amunicji nagromadzonej we wszelkich dostępnych miejscach, skutkiem czego wieżyczka wylatuje w powietrze nawet na kilkanaście metrów, a załoga ginie.
Źródło: niepoprawni.pl
I co myślicie, że za te wszystkie zbrodnie Putin zostanie ukarany!? Wątpię, zobaczycie jeszcze będzie się ściskał i klepał po plecach z najważniejszymi osobami na świecie!? No chyba że zejdzie.....!?
Z forum: Przez całą komunę ćwiczono nas, że ZSRR to potęga jest i basta, a tu taki obciach, ten ich złom pamiętający Lońkę Breżniewa. NATO ma problem skąd takiego szajsu nazbierać, aby wzmocnić naszych sojuszników. Sołdaty głodne, obdarte, benzyny do czołgów ni ma (poszli gdzieś tam po prośbie z wiaderkiem), pocisków ni ma więc zostawiają te wynalazki (wynalezione na szrocie) i idą w cholerę. Zapyziałe tylko patrzą co tu zajuchcić, aby coś zjeść. Armia z ambicjami. Tylko po co tę bidę reklamować na cały świat.
07 04 2022 Dzień prawdy.
Można powiedzieć, że wtorek 5 kwietnia był dniem prawdy. Dmitrij Miedwiediew, ex-prezydent Rosji, pełniący obecnie funkcję zastępcy sekretarza Rady Bezpieczeństwa państwa napisał, że celem Rosji jest zbudowanie otwartej Eurazji – od Lizbony po Władywostok......
Demontaż Polski przerwało “polskie powstanie” 2015 roku. Tym razem z kartką wyborczą zamiast szabli w ręku. W zgodnym rozumieniu Berlina i Moskwy silna i niepokorna Polska nie powinna i nie może się odradzać i przeszkadzać w budowie transkontynentalnego imperium......
Nie miejmy żadnych złudzeń Polska pod obecnym rządem wspierającym Ukrainę, Polska z Polakami wspierającymi Ukraińców i chroniących w polskich domach ich matki, żony i dzieci nie dostanie ani euro-centa. Dostanie tylko kary nałożone przez Komisję Europejską.......
Więcej na podstronie Aktualności
07 04 2022 Bezradny, śmieszno-straszny, brzydko starzejący się D. Tusk...
Podobno człowiek starzeje się tak jak wyglądało jego życie. Można być u końcu życia i mieć twarz oraz oczy pełne spełnienia i radości, ale też upływające lata mogą wyryć na gębusi i w oczach wszystko to, co może być najgorszymi cechami osobowości: złość, zawiść, nienawiść, frustrację, zło, zazdrość... i właśnie wydaje mi się, że wszystko to dzisiaj możemy zobaczyć nie tylko na twarzy D. Tuska, ale też obserwując jego mowę ciała. Te cechy jeszcze podkreśla ciągle zaciśniętymi z furią nienawiści dłońmi... Czy te oczy mogą...Spójrzmy na jego wykrzywione w dół usta... aż normalnego i cieszącego się życiem człowieka po prostu odrzucają. A oczy? Ileż w nich złości, nienawiści i pogardy dla innych. Rzucają wszem i wobec jakby piorunami zła i frustracji... Jakby mogły to by zabijały...
A poniżej jego zacietrzewiona reakcja na zwycięstwo V. Orbana w wyborach parlamentarnych na Węgrzech. Ten szał wściekłości spotęgowany zapewne jest tym, że nasz Donaldinio w swojej własnej osobie pojechał na Węgry wspierać węgierską opozycję. I... znów okazał się pechowcem...
A ta jego sfrustrowana i zawistna twarz robi się naprawdę coraz brzydsza... w miarę jak nic mu nie wychodzi i nie może zrealizować poleceń Niemców i Rosjan.  Do Polski powrócił na rozkaz A. Merkel aby obalić władzę PiS. I co? Ano nic, bo PiS ma się bardzo dobrze i z pewnością wygra kolejne wybory. A do tego ten moskiewski człowiek w Warszawie okazuje się bezradny, bo jego protektor W. Putin okazał się - ku zaskoczeniu niemieckich elit – ludobójcą i teraz Donald musi nagle zmieniać swoją narrację na antyputinowską. Doprawdy... jak on się w tej antyrosyjskiej roli męczy a przecież było tak pięknie i żółwikowo radośnie po tragedii smoleńskiej.
Źródło: niepoprawni.pl
A pamiętacie to jeszcze: Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia: https://www.youtube.com/watch?v=fZZR7w8OI9s
Albo to: Oj! Bałam się. Bałam się. Oj! Bałam się.
Donald Tusk wystraszył dziewczynkę???
Zapłakana dziewczynka postanowiła zwrócić premierowi medal, który założył jej z okazji pasowania na przedszkolaka. Co zobaczyła??? Czyżby Nelly Rokita mówiąca, że "wilcze oczy premiera Donalda Tuska straszą nasze dzieci" miała rację? Tak może się tylko wydawać patrząc na te zdjęcie, ale naprawdę dzieci cieszyły się z wizyty premiera w przedszkolu
Gif: https://s1.manifo.com/usr/d/d849/95/manager/pbl/inne/tusk-donald-wystraszyl-dziewczynke.gif 
Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i kłamstwo!? Nie zauważyliście że Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł!? 
07 04 2022 Donald Tusk o podwyżkach stóp procentowych: dla rządzących złoto, dla ludzi - miska ryżu
Rada Polityki Pieniężnej w środę po raz siódmy z rzędu podniosła stopy procentowe, i to mocniej, niż spodziewali się ekonomiści.
W czwartek odniósł się do niej lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "Prezes Adam 'Drożyzna' Glapiński odpowiada za nieszczęście tysięcy polskich rodzin" - komentuje w filmie, opublikowanym na Twitterze. I dodaje, że klub KO złoży projekt ustawy, która miałaby wesprzeć kredytobiorców.
Na Twitterze zamieścił krótkie nagranie, w którym przypomniał zdjęcie prezesa NBP pozującego ze sztabką złota. "Pamiętacie to zdjęcie? Uradowania twarz prezesa Adama Glapińskiego ze sztabą złota w rękach. Ma powód do radości - zarobił w zeszłym roku ponad milion złotych i dał sobie jeszcze 600 tysięcy złotych premii" - powiedział szef Platformy Obywatelskiej.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1512043125933580292
Jak dodał, "prezes Adam 'Drożyzna' Glapiński odpowiada za nieszczęście tysięcy polskich rodzin". "To on odpowiada między innymi za stopy procentowe i za to, jak wysokie raty kredytu płacicie" - stwierdził Tusk. Według niego zadowolone są także banki w Polsce. "W ciągu pierwszych dwóch miesięcy tego roku zysk netto osiągnęły rekordowy - ponad 4 miliardy złotych, 97 proc. więcej niż w analogicznych dwóch pierwszych miesiącach zeszłego roku. "No ale w końcu, jak powiedział premier bankier Morawiecki, ludziom powinna wystarczyć miska ryżu. Dla ludzi będzie więc miska ryżu, a dla nich będzie to złoto" - ironizował lider PO.
Źródło: wp.pl
Glapiński za inflację ponad 10% otrzymał ponad 600 tys zł premii!? A jaką premię weźmie za kolejną podwyżkę stóp procentowych!? Morawiecki musi odejść bo wkrótce chleb będzie po 100 zł, i zaczną wycofywać monety!? Ludzie przecież on nawet tabliczki mnożenia nie zna!? Nie wprowadza programu oszczędnościowego, wręcz przeciwnie szasta pieniędzmi na lewo i prawo, byle tylko utrzymać większość koalicyjną!? 
06 04 2022 Unia obcięła Polsce fundusze. Już wiemy, kto i ile stracił.
Były zapowiedzi, teraz są konkretne decyzje. Komisja Europejska sukcesywnie pomniejsza fundusze dla Polski w związku z niepłaceniem kar zasądzonych przez TSUE. Jak dowiedział się money.pl, Unia obcięła nam wsparcie w dwóch programach. Na liście jest m.in. woj. kujawsko-pomorskie. W przyszłości możemy się spodziewać kolejnych cięć, bo Polska ma już do oddania ponad miliard złotych. Przypomnijmy, że we wrześniu TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni w Turowie. W tym przypadku - dzięki porozumieniu z Czechami - licznik zatrzymał się na kwocie 68 mln euro. Grzywnę i tak trzeba jednak zapłacić, ale Polska konsekwentnie odmawia. W związku z tym Komisja Europejska sama odejmuje kolejne kwoty od należących się nam funduszy. Komisja zaznacza, że dokonując potrąceń, wypełnia swój prawny obowiązek poboru kar finansowych nałożonych przez TSUE.
W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się kolejnych cięć w przelewach. Pod koniec marca Komisja Europejska powiadomiła Polskę o planowanym potrąceniu kar za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Potrącenia Komisja będzie mogła dokonać już w pierwszym tygodniu kwietnia. Wszystko w związku z faktem, iż Polska nadal nie wykonała decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), zgodnie z którą działalność Izby Dyscyplinarnej powinna być "zamrożona". W odróżnieniu od sprawy Turowa licznik kar tutaj cały czas bije i codziennie rośnie o kolejny milion euro. Łącznie za działanie Izby Dyscyplinarnej sprawę Turowa Polska musi już zapłacić ponad 223 mln euro (68,5 mln euro za Turów i 155‬ mln euro za IDSN). To oznacza, że łączne kary za niestosowanie się przez Polskę do orzeczeń TSUE przekroczyły już miliard złotych (według średniego kursu NBP: 1 EUR-4,63 zł).
Źródło: money.pl
UE bez przerwy nakłada na Polskę kary finansowe, sankcje, bo chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Barley powiedziała wyraźnie dopóki Tusk nie przejmie władzy w Polsce, pieniędzy z UE nie będzie!? No to trzeba drzwiami trzasnąć, i z UE się wyprowadzić!? Bo inaczej będziemy spłacali nie swoje kredyty, ale Greckie, Włoskie, czy Portugalskie.... No i co dalej Londyn, czy Moskwa!? Głównym niebezpieczeństwem dla polskich pieniędzy unijnych są (anty)polscy europosłowie dla których rozgrywki partyjne są ważniejsze od dobra kraju w którym mieszkają !? Oni zachowują się jak dzieci które na złość mamie nie założyli czapki i odmrozili sobie uszy!? Takich udańców to jeszcze w PE Polska nie miała, jak jeden mówi tak to ten drugi powie nie!?

06 04 2022 PiS tworzy ogromną bazę danych Polaków? Rząd ma znać m. in zarobki i stan zdrowia.
Zwykłym rozporządzeniem planuje się w Polsce utworzenie gigantycznej bazy danych, łączącej informacje z prawie wszystkich możliwych publicznych rejestrów – pisze wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”. Jak wyjaśnia „DGP”, chodzi o zintegrowaną platformę analityczną, w której łączone mają być informacje zbierane przez GUS, ZUS czy NFZ z danymi z bazy PESEL czy Krajowej Ewidencji Podatników. Dziennik przypomina, że utworzenie megabazy przewidziano w ustawie o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. „Jednak zobowiązanie do przekazywania danych przez wiele urzędów i instytucji ma wynikać ze zwykłego rozporządzenia. A mowa także o informacjach chronionych tajemnicą – statystyczną czy lekarską. W jednym miejscu znajdą się więc dane o tym, ile zarabiamy, na co chorujemy, jakiego jesteśmy wyznania, jakie mamy wykształcenie. To zaś rodzi możliwość pełnego profilowania obywateli” – przestrzega „DGP”. Dziennik zwraca uwagę, że cele, do jakich mogą zostać wykorzystane dane, są tak ogólnie określone, „że można pod nie podciągnąć niemal wszystko”. Zwraca też uwagę na to, że regulacje ograniczające prywatność muszą mieć rangę ustawy, a tu w znacznej mierze wynikać będą z rozporządzenia.
„DGP” dotarł do krytycznego stanowiska Urzędu Ochrony Danych Osobowych na temat projektu. Jak podano, według UODO projekt rozporządzenia jest sprzeczny z podstawowymi zasadami RODO. „Podobnego zdania są wszyscy eksperci, których poprosiliśmy o opinię” – podkreśla „DGP
Źródło: wpunkt.online
A czy do megabazy trafią dane najważniejszych osób w państwie, czy zostanie to objęte klauzulą tajemnicy państwowej!? Pytanie kiedy Morawiecki pozakłada nam elektroniczne obroże, by mieć pełną kontrolę nad każdą złotówką szarego obywatela!? Sam i jego kolesie z PiS kradną na potęgę, a nas uważa za złodziei, oszustów!?

06 04 2022 Błędne koło w Brukseli: Unia nie zwalnia pieniędzy dla Polski, a Warszawa wetuje ważną regulację UE.
Ursula von der Leyen powiedziała we wtorek, że Polska nie spełnia jeszcze warunków dotyczących praworządności, wymaganych do otrzymania unijnych funduszy na walkę z pandemią. Tego samego dnia Polska jako jedyna zawetowała uzgodniony już 15-procentowy globalny podatek od wielkich korporacji, choć wcześniej mu się nie sprzeciwiała. W Brukseli podejrzewa się, że Warszawa chce w ten sposób wymusić odstąpienie Unii od zasady "pieniądze za praworządność", ale przedstawicielka Polski upiera się, że są merytoryczne powody dla weta. Polska i Komisja Europejska od miesięcy pozostają w impasie w sprawie uruchomienia 36 mld euro w formie pożyczek i dotacji z unijnego programu walki ze skutkami pandemii. Pieniądze miały zostać zatwierdzone w lipcu, ale ich wypłata została wstrzymana z powodu obaw, że wprowadzane przez Warszawę gruntowne zmiany w systemie sądownictwa naruszają unijne standardy demokratyczne. Przewodnicząca Komisji Ursula Von der Leyen powiedziała, że aby fundusze mogły zostać uruchomione, polski rząd musi jeszcze spełnić trzy kryteria, które zostały określone w orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości UE.
– Jeszcze nie osiągnęliśmy tego celu, żeby było jasne. Jesteśmy blisko, ale jeszcze nie – powiedziała, odpowiadając na pytania posłów do Parlamentu Europejskiego.
Pierwszym kryterium, które Polska musi spełnić, jest likwidacja kontrowersyjnej Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym, która od dawna jest przedmiotem sporów między Brukselą a Warszawą. Drugim kryterium jest reforma systemu dyscyplinarnego dla sędziów, a trzecim przywrócenie do pracy bezprawnie zwolnionych sędziów, wyjaśniła von der Leyen europosłom. Polska została w październiku 2021 r. ukarana dzienną grzywną w wysokości 1 mln euro za odmowę zamrożenia pracy Izby Dyscyplinarnej do czasu, aż TSUE orzeknie, czy jest ona zgodna z prawem Unii. Kwota grzywny osiągnęła już ponad 160 mln euro, czyli ponad 750 mln zł.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki powiedział, że nie spodziewa się porozumienia w sprawie funduszy unijnych w tym miesiącu, ale ma "nadzieję", że w najbliższych tygodniach uda się osiągnąć porozumienie z Komisją. Polska domaga się od Unii elastyczności, twierdząc, że kraj powinien uzyskać przychylność dzięki przyjęciu ponad 2 mln uchodźców uciekających przed wojną w Ukrainie. Komisja nie chce jednak łączyć tych dwóch kwestii.
Źródło: onet.pl
Przyznam szczerze że już mnie obrzydzenie bierze na myśl o tej całej Unii. Karły moralne tam siedzą i żadnej refleksji nie wykazują. Byle dowalić Polsce. Bagno i dno. Wyjdźmy z tej zakłamanej Unii i zacznijmy jako Polska budować Unię Wschodnią jako kontra do Unii zachodniej. Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Słowenia, Rumunia, Węgry plus UKRAINA I MOŁDAWIA. Może dołączy się Chorwacja, Bułgaria, Czechy, Austria i Finlandia. 
05 04 2022 Polska na zakupach — czyli co kupiliśmy w USA.
Dostawę 250 czołgów M1A2 Abrams dla polskiego wojska przewiduje umowa, którą we wtorek podpisał minister obrony Mariusz Błaszczak. Mają to być wozy w najnowszej wersji SEPv3.......
W styczniu 2020 r. w hangarze dęblińskiego 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego podpisano umowę na zakup amerykańskich samolotów F-35.....
…..Polska dogadała się z Waszyngtonem na zakup baterii Patriot. Porozumienie z marca 2018 r. dotyczyło dwóch baterii, czyli czterech jednostek ogniowych......
W grudniu 2021 r. Polska podpisała z USA umowę na dostawę 300 używanych pojazdów MRAP typu Cougar. MRAP (ang. Mine Resistant Ambush Protected) to typ wojskowych pojazdów opancerzonych o zwiększonej odporności na miny......
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2022 Von der Leyen zapowiada pakiet sankcji wobec Rosji. Obejmie m. in. węgiel, transport i banki.
Wprowadzimy zakaz importu węgla z Rosji o wartości 4 mld euro rocznie, zaproponujemy zakaz dla rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych i wprowadzimy całkowity zakaz transakcji w przypadku czterech kluczowych banków rosyjskich, w tym drugiego co do wielkości banku VTB – ogłosiła we wtorek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przewodnicząca KE zapowiedziała, że Unia zakaże wstępu do unijnych portów statkom rosyjskim i obsługiwanym przez Rosję. Ogłosiła też propozycję wprowadzenia zakazu importu o wartości 5,5 mld euro, obejmującego różne produkty: od drewna po cement i od owoców morza po alkohol, oraz unijny zakaz udziału rosyjskich firm w zamówieniach publicznych w państwach członkowskich UE. Przekazała również, że UE zaproponuje dalsze ukierunkowane zakazy eksportu o wartości 10 mld euro w obszarach, w których Rosja jest wrażliwa. Obejmuje to m.in. komputery kwantowe i zaawansowane półprzewodniki. „Pracujemy nad dodatkowymi sankcjami, w tym na import ropy, i zastanawiamy się nad pomysłami państw członkowskich, takimi jak podatki czy konkretne kanały płatności, jak rachunek powierniczy” – wskazała.
Sankcje UE wymagają jednomyślności 27 państw członkowskich.
Źródło: wpunkt.online
W dzisiejszej UE jednomyślność jest niemożliwa, zatem pakiet sankcji to są tylko mrzonki der Leyen!? Węgry będą przeciw, i Polska też za blokadę należnych nam pieniędzy z UE, tak po prostu na złość mamie nie założymy czapki, i odmrozimy sobie uszy!? A może, UE chodzi oto by z tych sankcji nic nie wyszło, ale światu pokażą, że chcieli tylko inni nie wyrazili zgody!?

05 04 2022 Zdekomunizować przestrzeń akademicką.
Prezes IPN Karol Nawrocki w niedawnym oświadczeniu zwrócił uwagę, że w czasie agresji na Ukrainę Rosja posługuje się najgorszymi wzorcami propagandy z czasów komunistycznych i sięga do pseudohistorycznych argumentów. Rosja ma mocne fundamenty dla takich poczynań, ale i w Polsce mamy jeszcze pozostałości fundamentów komunistycznych. Także w przestrzeni akademickiej, co ma negatywny wpływ zarówno na domenę akademicką, jak i życie publiczne oraz społeczne. W wolnej i niepodległej – jak mówimy – Polsce, nadal składamy niejako hołd tym, którzy nam wolność i niepodległość odbierali. Wielu, wolnych podobno Polaków, to wcale nie razi. Rażą i są karane akcje wymierzane w „godność” pomników chwały Armii Czerwonej i komunistów. To jest sytuacja schizofreniczna. Co gorsza, mamy przykłady walki z pomnikami bohaterów walki o niepodległość a nawet z obecnością polskiej flagi w przestrzeni publicznej. Na polskich uczelniach nader rzadko wiszą flagi narodowe, nawet w święta narodowe, a wewnątrz uczelni upamiętnia się nieraz (tablice, nazwy auli) instalatorów i utrwalaczy komunizmu. W takiej przestrzeni młodzież akademicka jest formowana przez lata. Co więcej, na etatach „naukowych” finansuje się anty-Polaków, ziejących nienawiścią do wszystkiego co polskie, patriotyczne! W wydawnictwach akademickich, rzekomo naukowych (finansowanych z puli przeznaczonej na naukę) mamy moc fałszywych stwierdzeń i interpretacji dotyczących naszej historii, szczególnie najnowszej, a na etatach moc beneficjentów selekcji kadr pod kątem przydatności dla „najlepszego z ustrojów”, dla wychowania młodzieży zgodnego z „etyką” socjalistyczną. To tłumaczy tak długie pozostawanie spuścizny komunistycznej opartej na kłamstwie. Protestów przeciwko temu brak. Są tylko takie, które ten stan rzeczy chcą jak najwięcej finansować. A elity akademickie, jakby nigdy nic, abdykują z odkłamywania komunistycznego dziedzictwa i jeszcze są za to wynagradzane, wyróżniane, awansowane… Najwyższy czas skończyć z tą schizofrenią.
Źródło: niepoprawni.pl
04 04 2022 Możni UE nadal tuczą Rosję, głodząc Polskę. Zgryz bezzębnych na Węgrzech.
Zamiast dobrać poprzez blokadę do systemu bankowego Rosji, dalej, konsekwentnie utrzymują sankcje na Polskę, kraju niemal frontowego, pastwa , które przyjęło główny ciężar ataku Rosji na Ukrainę, 2,5 mln uchodźców......
Węgrzy nie ulegli olbrzymiej presji także ze strony zachodu, UE i po raz kolejny dokonali samodzielnego wyboru, dając V. Orbanowi na kolejną kadencję większość konstytucyjną w parlamencie........
…....nadal, będą konsekwentnie głodzić Polskę? także poprzez brak celowych funduszy pomocowych na utrzymanie ponad 2,5 mln uchodźców wojennych z Ukrainy, aby wspólnie z Putinem, Łukaszenką destabilizować Polskę poprzez realizowanie operacji Śluza 2.......
Więcej na podstronie Aktualności

04 04 2022 Zakłócone wystąpienie Donalda Tuska w Starachowicach.
Lider PO odwiedził dziś województwo świętokrzyskie, m.in. Starachowice. Tam w czasie konferencji komentował wyniki wyborów na Węgrzech. W pewnym momencie ktoś okrzykami próbował zakłócić jego wystąpienie. – Mamy parę powodów, żeby w solidny sposób podejść do wyborów, by nie dać satysfakcji tego typu ludziom – stwierdził Tusk.
Dzisiaj było słychać korki od szampana w Budapeszcie, na Kremlu i na Nowogrodzkiej. To problem, że rządzi u nas ekipa, która nawet w takiej sytuacji, wspiera "małych Putinów" w Europie – mówił Donald Tusk. - Wybory na Węgrzech i w Polsce różnią się jak nasze języki. W tym nie ma przesady. W Polsce lepiej budować duży blok niż mały. PiS zjednoczył różne środowiska i zbiera z tego tytułu jakieś żniwo. Chciałbym, żeby demokraci w Polsce też dali jakiś odpór. Poparcie dla demokracji w Polsce jest wyższe niż dla PiS. Możemy to przegrać jeśli popełnimy głupie błędy, jeśli będziemy kłócili się z realnością, a jest nią ordynacja wyborcza. Jako jeden blok będziemy mieli większe szanse – dodawał lider PO.
Podczas konferencji doszło do incydentu. Jak podaje "Echo Dnia", jedna z osób, która pojawiła się na spotkaniu, podeszła w stronę Tuska i wykrzyczała m.in.: "Co pan jeszcze nie umarł? Co ty ***** nieboszczyku tu robisz, co?". Polityk nie zareagował, mężczyznę odsunęli działacze Platformy Obywatelskiej. – Mamy właśnie parę powodów, żeby w solidny sposób podejść do wyborów, by nie dać satysfakcji tego typu ludziom – stwierdził Tusk, słysząc okrzyki.
Na konferencji prasowej w Starachowicach po spotkaniu z parą nauczycieli, Donald Tusk mówił o "dramatycznej sytuacji" całej sfery budżetowej, szczególnie w czasie panującej obecnie drożyzny i inflacji. Przypomniał nowy postulat Platformy Obywatelskiej – 20 proc. podwyżki dla pracowników tzw. sfery budżetowej: nauczycieli, pielęgniarek, pracowników kultury, urzędników. Dodał, że 20-proc. podwyżka dla "budżetówki" to koszt rządu 30 mld zł rocznie.
Źródło: onet.pl 

04 04 2022 Skandal w Berlinie!
To już jest jawna zdrada przez Niemcy wszystkich europejskich wartości! Czy ktokolwiek jeszcze w Europie ma wątpliwości po czyjej stronie stoją Niemcy? Podczas gdy cały cywilizowany świat wstrząśnięty jest zbrodniczą wojną pro- putinowskiej Rosji dokonanej na suwerennej Ukrainie i toczącej krew niczym nie zawinionego jej narodu, po zbrodni ludobójstwa połączonej z okrucieństwem graniczącym z bestialstwem – przykład odkrytego ostatnio zbiorowego grobu w opuszczonej przez rosyjskich „soldatów” Buczy (około 300 zamęczonych i torturowanych cywilnych ofiar) – w Berlinie za zgodą władz miasta odbywa się zabezpieczona przez policję masowa manifestacja rosyjska popierająca Putina w której defilowała kawalkada samochodowa z flagami federacji rosyjskiej i z zakazanymi znakami „Z” za które podobno grozi w Niemczech kara grzywny bo znak ten został oficjalnie uznany w Niemczech za znak równoznaczny z zakazaną swastyką! Oni bezczelnie protestują przeciwko rozpętanej przez Europę rusofobii! Tego nie da już się komentować, jedynie fakt, że ruscy są aż tak mocni w Niemczech, że kanclerz boi się udzielić pomocy mordowanemu narodowi Ukrainy, zmusza nas do tego by jak najszybciej zwiększyć i dozbroić polską armię, bo jeśli my nie uporamy się z ruską piątą kolumną i będziemy zmuszeni do obrony swoich wschodnich granic, to Niemcy w ramach piątego punktu traktatu NATO wycofają swoje siły zbrojne na z góry upatrzone pozycje przy granicy z Francją by nie drażnić Putina a w Berlinie zorganizują nam paradę równości. I oni Niemcy - mieli być naszym wzorem praworządności i opiekunem pod skrzydłami Tuska!
Źródło: niepoprawni.pl
Ruszyła walka o koncesje na odbudowę Ukrainy, a Polska jak zwykle jeszcze się nie obudziła!? Przyjęliśmy ponad dwa miliony uchodźców, i na tym skorzystają przede wszystkim Niemcy i Francuzi!?

04 04 2022 Kto zarabia miliardy na tej wojnie?
Teoretycznie, taka wojna jak na Ukrainie powinna przynieść agresorowi ciężkie straty finansowe. Niestety, ostatnie dni wykazały, że przy pomocy Niemiec, ta wojna stała się super dochodowym biznesem dla Rosji i dla Niemiec oczywiście. Perspektywa dla niemieckich zysków jest tym bardziej większa im bardziej Putin zniszczy Ukrainę. Niemieckie instrumenty finansowe, nie tylko kreują zysk dla Niemców, pozwalają także Rosji uchronić się przed skutkami sankcji vide kurs rubla. Niemcy ułatwiają Rosji handel węglowodorami oraz ich dystrybucję w UE - co daje Rosji ok. 2 a nawet 3,5  miliarda euro dziennie. Dlatego też nie dziwi mnie zachowanie Francji czy Holandii, ochłap z carskiego stołu jest kuszący. Już stoją w blokach startowych do biegu w którym zwycięzca będzie miał premie w zrobieniu "łaski" Putinowi. Trwa już odliczanie - Starter za chwile da sygnał. Ile warte jest ludzkie życie dla tych "biznesmenów"? Dla cara niewiele, może zbić nawet kilka milionów Ukraińców i własnych żołnierzy. Dla Niemców jeszcze mniej, przecież w tej wojnie giną po obu stronach "podludzie" ... TAK, to nie pomyłka, nie wprost, ale właśnie taki przekaz płynie z Niemiec! Gdyby było inaczej, to tej wojny w ogóle by nie było. Hańba wspólnikom Putina!
W Polsce także wszelkiej maści oppositionsführerki ruszyły do wyścigu po carskie ochłapy. Kurwinięta wszem i wobec ogłosiły lojalność carskiej doktrynie w różny sposób, np. podważając fakt ludobójstwa w wojnie w Ukrainie. Czekam na propozycję kurwiniątek, by w nowej konkurencji sportowej, rozjeżdżać czołgami wszystkich niepoprawnych, jak to robią hordy chana. Car tego nie zapomni, to pewne. Natomiast ciecia osoba RP przeprasza Ukraińców za polskie zbrodnie w tej wojnie - tego car także nie zapomni - koperta w drodze.  Sieciowe hordy chana jakby mniej mają tych sukcesów, bo ABW i Administratorzy wielu portali, tną równo z trawą ruski bełkot. Cieszy współpraca międzynarodowa w tym temacie. Pole oddziaływania ruskiego bełkotu na Świecie wyraźnie się skurczyło. Dziękuję Panie Premierze za jasne polskie stanowisko w tej materii. Ja proszę o więcej, proszę o Migi, czołgi, rakiety i inną broń dla Ukrainy. Nie oglądajmy się na ciotowatą UE i spolegliwe przestraszone NATO, bo za chwilę przyjdzie czas na Polskę jak to przewidywał śp. Lech Kaczyński.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Może teraz , po tej wojnie z Ruskimi,  Ukraińcy zrozumieją czym jest ludobójstwo  i uznają mord 100 tys, Polaków na Wołyniu za ludobójstwo ?!!!

04 04 2022 Niemcy i Francja wyrzucają rosyjskich dyplomatów.
Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock poinformowała, że rząd uznał 40 rosyjskich dyplomatów za osoby niepożądane. Niemcy zapowiadają też zwiększenie pomocy dla ukraińskiej armii. Na wyrzucenie dyplomatów zdecydowali się też Francuzi. "Obrazy z Buczy świadczą o niewiarygodnej brutalności rosyjskich przywódców i tych, którzy podążają za ich propagandą" - stwierdziła Baerbock w oświadczeniu dotyczącym masakry cywilów w Buczy.
"Rząd federalny zdecydował dziś o uznaniu znacznej liczby członków ambasady Rosji, którzy tutaj w Niemczech pracowali na co dzień przeciwko naszej wolności, przeciwko spójności naszego społeczeństwa, za osoby niepożądane" - zaznaczono. Baerbock zaznaczyła, że Niemcy pracują ze swoimi partnerami nad kolejnymi krokami. "Będziemy dalej zaostrzać sankcje przeciwko Rosji i zdecydowanie zwiększymy nasze wsparcie dla ukraińskich sił zbrojnych, wzmocnimy także wschodnią flankę NATO" - podkreśliła. Uznanie dyplomaty za osobę niepożądaną oznacza wydalenie tej osoby z kraju przyjmującego. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji zapowiedziało odpowiedź na działania rządu Niemiec. Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" podał w weekend, że rząd Niemiec rozważa wydalenie z kraju znaczącej liczby rosyjskich dyplomatów podejrzanych o pracę w tajnych służbach. Według "SZ" MSZ w Berlinie konsultował tę decyzję w minionym tygodniu z partnerami z krajów G7.
O wyrzuceniu rosyjskich dyplomatów poinformowało też MSZ Francji. "Ich działania są sprzeczne z naszymi interesami bezpieczeństwa narodowego. To posunięcie (tj. wyrzucenie personelu dyplomatycznego - przyp. RMF FM) jest częścią europejskiej inicjatywy" - napisano w oświadczeniu francuskiego ministerstwa. Według AFP Paryż zdecydował się na wydalenie 35 Rosjan. Od rozpoczętej 24 lutego przez Rosję wojny przeciw Ukrainie rosyjskich dyplomatów wydalono między innymi ze Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii, Bułgarii, Czarnogóry, Czech, Irlandii, Holandii, Polski, USA, Belgii, Holandii i ONZ.
Po tym, jak rosyjskie wojska zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszły siły ukraińskie, pojawiają się kolejne zdjęcia i nagrania, na których widać dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Doniesienia o zbrodniach napływają z Buczy, Irpienia, Hostomla, a także innych miejscowości. W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, na północny zachód od Kijowa, pochowano już ciała ok. 400 cywilów. Dokładna liczba zamordowanych przez wojska rosyjskie osób wciąż jest ustalana.
Źródło: rmf24.pl
03 04 2022 Ujawniono zarobki ludzi związanych z PiS. Gigantyczne pensje w państwowych spółkach.
Spółki należące skarbu państwa publikują swoje sprawozdania za 2021 rok. To w nich znajdują się informacje o wynagrodzeniach członków zasiadających w zarządach i radach nadzorczych. Dziennik „Fakt” przeanalizował zarobki osób, które jeszcze niedawno prowadziły aktywność polityczną.
Jak podaje serwis – w 2021 roku najwięcej zarobił wiceprezes PKO BP Maks Kraczkowski – aż 1mln 813 tysięcy złotych. W swojej karierze był warszawskim radnym i posłem, do Prawa i Sprawiedliwości dołączył od razu po studniach. W 2021 r., kiedy w banku PKO BP doszło do zmiany prezesa, był nawet uznawany za kandydata na stanowisko szefa tej instytucji. Funkcji jednak nie zmienił – pozostaje wiceprezesem.
Drugie miejsce w zestawieniu zajęła wiceprezeska PZU Małgorzata Sadurska – 1 mln 801 tys. zł. Stanowisko w Powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń objęła po transferze z Kancelarii Prezydenta, gdzie pełniła funkcję szefowej.
Trzecie miejsce zajął znany opinii publicznej Daniel Obajtek. Szef Państwowego Koncernu Naftowego Orlen zarobił w minionym roku 1 mln 311 tys. zł. Jak podaje „WP.pl”, do wynagrodzenia Obajtka należy doliczyć „premie potencjalnie należne członkom zarządu spółki pełniącym funkcję w danym roku do wypłaty w roku kolejnym”. W 2021 roku kwota ta wyniosła 1 mln 018 tys. zł. brutto.
Źródło: wpunkt.online
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?

03 04 2022 Głodzenie Polski.
Niemcy mają wielkie demokratyczne doświadczenie w głodzeniu. Hitler pokazał  Niemcom jak to wcielić w życie, a w połączeniu z ich demokracją dymiły kominy krematoriów. Ostatnio razem z Rosją testują pewne nowe rozwiązania w Ukrainie. Duet: Putin niszczący i Niemcy zabiegający o koncesje na odbudowę ma się coraz lepiej. A jak decyzja Ukrainy będzie nie po myśli, to wiecie co będzie: zagłodzą. Ten szantaż już stosują. Na szczęście, ani Polski ani Ukrainy zagłodzić się nie da. Świat nie jest obojętny, a Polacy podzielą się ostatnią kromką chleba z potrzebującymi. Nasz parasol nad uciekającymi przed zagładą ukraińskimi rodzinami jest bardzo skuteczny. 
Bezczelne szwabsko francuskie świnie już stawiają warunki pokojowe. My i Ukraińcy mamy w dupie szwabskie strachy i groźby. Dzicz ze wschodu i z zachodu, jak zajdzie potrzeba, znów dostanie od nas kulę w łeb. My nie będziemy żebrać w Niemczech - pomogą inni i poradzimy sobie. Zapamiętamy jednak ten pokaz jedności dziwek wszelkiej maści z mordercami z Moskwy. Mam nadzieję że Niemcy i inne narody rozliczą moskiewskie dziwki przy urnie wyborczej. Ukraina jeszcze walczy, ale już gołym okiem widać pakt "brukselsko moskiewski" pod nowym sztandarem i znakiem. Jak kiedyś słynna Waffen SS licznie zasilana przez zachodnie ludy, tak w imię tych samych idei, w Europie trwa zaciąg do nowej formacji, tym razem do  Dywizji Waffen Z. Chętnych po ochłapy z carskiego stołu nie brakuje. Dziwki nie będą umierać za Kijów jak kiedyś za Gdańsk ale za cara owszem. Już przebierają nóżkami licząc na rychły koniec Ukrainy. Po trupach dzieci, kobiet i ludzi starszych idą do carskiego koryta. Czyżby? O, i tu może was spotkać niespodzianka, bo być może zdesperowani obrońcy którym wyrżnięto rodziny i spalono domy zechcą wam osobiście podziękować ZZetmani ? Gdzie się wtedy schowacie?
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Już wcześniej było widoczne,że zawiązała się sprytna spółka biznesowa Niemcy- Rosja. Schemat działania nader prosty,Putin będzie burzyć a Scholtz ze swoimi firmami za ciężkie pieniądze szkody naprawiać, a Ukrainę za jej pieniądze odbudowywać. Do spółeczki chcą się dokooptować jako partnerzy biznesowi UE i Macron po dziesięć razy dziennie dzwoniący do Putina w tej sprawie. Później się zobaczy, Scholtz wskaże kolejny kraj do zburzenia ,zagłodzenia i wymordowania a Putin znowu wyśle mięso armatnie do wykonawstwa zlecenia. Roboty jak widać dużo i zanosi się że na lata. No i jakie zyski....... 
02 04 2022 Rządy Merkel – błogosławieństwo czy przekleństwo dla Europy?
To Angela Merkel wypuściła rosyjskiego dżina z butelki. Dlatego jak szyderstwo z rozumu i przyzwoitości brzmią dziś słowa Donalda Tuska, że rządy CDU w Niemczech były błogosławieństwem dla Europy, w tym dla Polski.......
Tusk wychwalał CDU za przyzwoitość. I dalej kadził: (.....) Pandemia, brexit, napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i chaos za Atlantykiem (…..) Ciężar tej odpowiedzialności spoczywał w ostatnich miesiącach na barkach trzech wspaniałych kobiet: Angeli Merkel, Annegret Kramp- Karrenbauer i Ursuli von der Leyen.....
Nieledwie rok po tuskowej laurce dla CDU i Angeli Merkel, Władimir Putin wysłał własną do żegnającej się z urzędem kanclerz Niemiec. Prezydent Rosji zapewniał niemiecką polityk, że zawsze będzie mile widziana w jego kraju........
„Bild” ogłosił, że „to przede wszystkim Merkel uniemożliwiła przyjęcie Ukrainy i Gruzji do NATO podczas szczytu w Bukareszcie w 2008 roku........
Rządy CDU, rządy Angeli Merkel w Niemczech nie były błogosławieństwem dla Europy. Były pełne fałszu i chciwości, niemieckiego egoizmu i poczucia wyższości; pełne protekcjonalnego traktowania Europy Wschodniej.......
Warto pamiętać, że Merkel długo przebywała a ZSRR i wyszła tam za mąż (za Niemca, w którego też "inwestowano"). Jej oszałamiająca kariera przy Kohlu wyglądała na wspomaganą przez KGB zwłaszcza, że kanclerz - bohater zjednoczenia został wycofany w atmosferze skandalu.......
Więcej na podstronie Polityka

02 04 2022 Początek końca Rosji Putina.
Po 5 tygodniach wojny coraz jaśniej widać jej wynik, pytanie dotyczy tylko terminu załamania rosyjskiej armii. Od strony strategicznej sprawa jest jasna - front północny, mający za zadanie zdobycie Kijowa i instalację "Swoich" władz właśnie się zawalił,  a resztki wojsk uciekają......
Koalicja Zachodu przechodzi do kolejnego etapu dozbrajania Ukraińców.  W miejsce ręcznych wyrzutni rozpoczynają się dostawy samobieżnych zestawów  Plot (…..) ruszą dostawy czołgów T-72 i ciężkiej artylerii będącej w dyspozycji byłych państw Sojuszu Warszawskiego wraz z amunicją.....
Już wiadomo, że  Rosjanie nie mają co liczyć na Chiny,  ostatnie pertraktacje Unii z Chinami na najwyższym poziomie potwierdziły faktyczną neutralność Chin......
Więcej na podstronie Aktualności


02 04 2022 Adam Wielomski o końcu globalizmu.
"Wraz z początkiem wojny na Ukrainie zakończyła się globalizacja i towarzysząca jej ideologia globalizmu.  Wizja jednej planety, jednego zarządu planetarnego, jednej światowej gospodarki i kosmopolitycznej kultury rozpadła się.  Rosyjski najazd na Ukrainę to początek geopolityczno-cywilizacyjnego rozłamu. (...) To nie jest odgrodzenie jednego z mocarstw przez inne, lecz podział świata na Eurazję [Rosję i Chiny] i świat atlantycki [Zachód]. (...)  Powstają dwie autarkiczne ekonomicznie politycznie i cywilizacyjnie  - jak to określali geopolitycy niemieccy "wielkie przestrzenie". (...)  W 2022 roku skończył się globalizm na korzyść wielkich przestrzeni kontynentalnych.".
Według Wielomskiego: "Rosja pozbyła się zapadników i zapadnictwa, czyli tych, którzy od stuleci próbowali ją liberalizować, westernizować, upodabniać do Zachodu (...) [Putin] wykopał właśnie gigantyczny rów między Zachodem a Eurazją.  Wykopał go na wiele lat, dziesięcioleci, a może nawet pokoleń.". Wielomski wyznaje: "Wszyscy wiedzą, że przez lata byłem rosjo- realistą, a dla niektórych rusofilem (...) W 2022 roku opcja prorosyjska w Polsce jest skończona - paradoksalnie właśnie wtedy, gdy ze względu na napiętą sytuację międzynarodową byłaby jak najbardziej potrzebna.  Jednak po uchwale Sejmu RP w sprawie uznania Władimira Putina za "zbrodniarza wojennego" i w ogólnej atmosferze nienawiści do Rosji, nie uważam opcji prorosyjskiej za możliwą na długie lata.  Będzie zapewne możliwa za ileś lat, ale to już będzie w innym świecie i wątpię, czy tych czasów dożyję.". No cóż, Putin po prostu JEST zbrodniarzem wojennym i tyle.  Wiele jednak wskazuje na to, że Wielomski może mieć w wielu sprawach rację.  Po pierwsze społeczeństwo Rosji w 70% gorąco Putina popiera.  Nie jest to więc problem jednego polityka, któremu coś odbiło.  Po drugie - rola Chin. Wielomski przypisuje Chinom sprawstwo kierownicze w wojnie rosyjsko- ukraińskiej.  Na portalu "Najwyższego Czasu!" mamy informację: "Według notatek wywiadowczych uzyskanych przez brytyjski dziennik The Times, Chiny przeprowadziły ogromny cyberatak na ukraińskie obiekty wojskowe i nuklearne w ramach przygotowań do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Według ukraińskiej służby bezpieczeństwa SBU ponad 600 stron internetowych należących do ministerstwa obrony w Kijowie i innych instytucji padło ofiarą ataków, które koordynował chiński rząd. Chińskie ataki rozpoczęły się przed końcem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie i osiągnęły punkt kulminacyjny 23 lutego, czyli na dzień przed rosyjskim atakiem.". Wojciech Szewko zamieścił wypowiedź urzędnika chińskiego MSZ: "Rzecznik MSZ Chin: Chiny nie opowiadają się po żadnej ze stron konfliktu, ale deklarują partnerstwo z Rosją bez ograniczeń i odmawiają potępienia inwazji.
Źródło: niepoprawni.pl

02 04 2022 Burza po słowach Kaczyńskiego o Smoleńsku. „Czyżby miał wyrzuty sumienia?”
Jak informowaliśmy 1 kwietnia, prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, iż „Nie ma żadnej wątpliwości, że w Smoleńsku był zamach”. Na słowa byłego premiera ostro zareagowali politycy partii opozycyjnych. W wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia Kaczyński pytany, czy Polska rozważa działania prawne na forum międzynarodowym w sprawie katastrofy smoleńskiej, powiedział, że jego zdaniem sytuacja teraz do tego dojrzewa. „My w tej chwili już naprawdę bardzo dużo wiemy, co się naprawdę stało na lotnisku smoleńskim. Nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach, natomiast jesteśmy w sensie procesowym w trochę trudniejszej sytuacji – wyraźnie trudniejszej – ale mam nadzieję będziemy je poprawiać i finał będzie pewnie właśnie taki” – ocenił. Na te dywagacje prezesa PiS zareagowała posłanka Anna Wojciechowska. „Kaczyński odgrzewa Smoleńsk. Usilnie chce udowodnić, że tragedia jest wynikiem „sił trzecich”. Czyżby miał wyrzuty sumienia” – napisała w mediach społecznościowych. Słowa Kaczyńskiego skrytykował również prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz. „Te sformułowania po siedmiu latach sprawowania rządów, po 12 latach od katastrofy, brzmią niewiarygodnie i to jest pewnie najdelikatniej, jak można powiedzieć” – stwierdził lider ludowców na antenie RMF FM. „A może otworzyło się takie okienko możliwości? Dzisiaj jest wojna, Putin jest inaczej postrzegany „– zasugerował prowadzący rozmowę Krzysztof Ziemiec.
„To, że ta retoryka dzisiaj może znajdować większe podłoże, bo nasz stosunek do Rosji i innych krajów jest bardzo negatywny. Nigdy pewnie nie był tak negatywny w ostatnich latach, więc takie hasła na pewno znajdują przestrzeń, ale czy one są oparte o prawdę, czy o to, że wybuchła wojna na Ukrainie?” – pytał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Źródło: wpunkt.online
Bardzo dużo wiemy, co się stało naprawdę na lotnisku smoleńskim, nie mamy żadnych wątpliwości, że to był zamach. Natomiast jesteśmy w sensie procesowym w trudniejszej sytuacji [niż Australijczycy], będziemy to poprawiać i finał będzie [na forum międzynarodowym] - powiedział w Polskim Radiu Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Holandia i Australia pozywają Rosję o odszkodowanie w sprawie zestrzelenia w 2014 r. nad Donbasem samolotu MH17. W katastrofie tej życie straciło blisko 300 osób.
Dobry żart primaaprilisowy Kaczyński będzie zeznawał przed sądem, i to nie pisowskim, a międzynarodowym, w sprawie wypadku pod Smoleńskiem!? Chciałbym tego dożyć!?
W wieku 61 lat zmarł prokurator Marek Pasionek!? Ależ pech, w takiej sytuacji raport smoleński Macierewicza, nie może zostać opublikowany!? Zbieg okoliczności czy może......!? Jak długo jeszcze satrapa będzie tańczył na mogiłach smoleńskich!? Do katastrofy smoleńskiej przyczynił się tylko Jarosław, to on zmusił pilotów do lądowania!? 
01 04 2022 Kaczyński o katastrofie smoleńskiej: Bardzo dużo wiemy i nie mamy żadnych wątpliwości, że to był zamach.
…...na razie nie jest w stanie powiedzieć, kiedy dojdzie do wniesienia sprawy w sensie procesowym. - Zmarł nagle zastępca prokuratora generalnego, Marek Pasionek......
Dobry żart primaaprilisowy Kaczyński będzie zeznawał przed sądem, i to nie pisowskim, a międzynarodowym!? Chciałbym tego dożyć!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

01 04 2022 PO to zdrajcy? Macierewicz: pomagali ukryć zbrodnię smoleńską.
Wierzą oni w to co mówił Lech Wałęsa, że to Jarosław Kaczyński doprowadził do katastrofy lotniczej każąc swojemu bratu lądować za wszelką cenę......
Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji......
Więcej na podstronie Aktualności

01 04 2022 Adam Glapiński milionerem. NBP publikuje dane o zarobkach.
Ponad milion złotych brutto zarobił w 2021 roku prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński - wynika z informacji opublikowanych przez NBP. Zarobki prezesa rosną, a jest to efekt m.in. decyzji Andrzeja Dudy oraz licznych nagród kwartalnych. Jak podał Narodowy Bank Polski, prezes Adam Glapiński w 2021 roku zarobił w instytucji 1 115 739 zł. To znacznie więcej niż rok wcześniej (wtedy było to 946 871 zł) i dwa lata temu (749 771 zł). Prezes NBP tym samym zarobił więc w 2021 o 17,8 proc. więcej niż w poprzednim roku. Podstawowa pensja prezesa Narodowego Banku Polskiego od stycznia do sierpnia 2021 roku wynosiła 33 784 zł. Potem jednak Andrzej Duda zatwierdził podwyżki dla najważniejszych osób w państwie, m.in. ministrów, posłów i właśnie prezesa NBP. Glapiński w kolejnych miesiącach miał więc podstawową pensję na poziomie 47 298 zł. Co kwartał prezes NBP dostawał także nagrody, dokładniej w marcu, maju, sierpniu i listopadzie. Było to odpowiednio 152 tys. zł, 101 tys. zł, 165,6 tys. zł oraz 189 tys. zł. Kadencja Adama Glapińskiego jako prezesa NBP upływa 21 czerwca. Prezydent Andrzej Duda chce jednak, by Glapiński został na kolejne sześć lat i złożył już w Sejmie o to wniosek. 
Źródło: rmf24.pl
Słaby złoty to wina przede wszystkim Glapińskiego, i Morawieckiego, którzy realizują marzenia Kaczyńskiego o utrzymani większości w sejmie, kupując za stanowiska potrzebne głosy!? Dziś rząd liczy już około 1500 osób, a będzie liczył około 3000!?

01 04 2022 Mieli sprzęty, został złom. Rosja i jej bankructwo militarne.
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 17,7 tys. żołnierzy, a także 625 czołgów, 316 systemów artyleryjskich, 143 samoloty i 131 śmigłowców – napisano w piątkowym komunikacie sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy. Resort obrony wskazał, że Rosjanie stracili na Ukrainie już sprzęt o wartości ok. 10 mld dolarów. W najdroższej "siódemce", którą przedstawił resort jest m.in. wart ponad 100 mln USD okręt "Saratow" zatopiony 24 marca w Bierdiansku, wyrzutnie i pociski Iskander, których dywizjon zniszczyli pod Czernihowem Ukraińcy oraz zestrzelone 1 i 4 marca myśliwce Su-35C, których wartość wyceniana jest na 65 mln dolarów każdy.
Całkowite straty bojowe Rosjan sumarycznie - według ukraińskich danych to: około 17,5 tys. żołnierzy (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), 614 czołgów, 1735 bojowych pojazdów opancerzonych, 311 systemów artyleryjskich, 96 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 54 systemy obrony przeciwlotniczej, 135 samolotów, 131 śmigłowców, 1201 pojazdów kołowych, siedem jednostek pływających, 75 cystern, 83 bezzałogowce, 22 jednostki „wyposażenia specjalnego” i cztery systemy rakietowych pocisków balistycznych krótkiego zasięgu. Ukraiński sztab informował też, że od początku wojny na Ukrainie zginęło kilkunastu rosyjskich oficerów z najwyższego dowództwa sił zbrojnych m.in.: generał porucznik Andriej Mordwiczow, generał dywizji Magomed Tuszajew, generał dywizji Witalij Gierasimow, generał dywizji Andrij Kolesnikow, generał dywizji Andriej Suchowiecki, generał Oleg Mitiajew, generał Jakow Riezancew, pułkownik Andrij Zacharow, pułkownik Denis Kuriło, pułkownik Serhij Porochnia, pułkownik Igor Nikołajew, podpułkownik Jurij Agarkow, pułkownik Mychajło Sofronow, zastępca dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej ds. wojskowo-politycznych kapitan I rangi (komandor) Andriej Palij. A to dopiero skromny początek katastrofy militarnej, ekonomicznej i całkowicie wizerunkowej roSSji na świecie. W takim postępie zniszczeń roSSja na kolejną wojnę pójdzie na piechotę z maczugami i oszczepami, chyba, że wcześniej wyparują jak pomyślą o atomie. I to nie jest Prima aprilis. Taka to napompowana " na glinianych nogach" armia obciachu. Taka armia jak jej przywódca - wężykiem !
Źródło: naszeblogi.pl
31 03 2022 Hybristofilia, czyli miłość Scholza i Macrona do mordercy. (foto)
Zdjęć nagiego Olafa Scholza nie zobaczymy na Twitterze, gdyż życiorys Scholza z czasów, gdy jeździł do NRD i wygrzewał się w enerdowskiej saunie ze zbrodniarzem Honeckerem to takie same tabu w RFN, jak życiorys poprzedniej kanclerz Angeli Merkel.....
Nie ulega wątpliwości, że zdemoralizowana i spedalona Europa „pierwszej prędkości” przyjęła by z pełnym zrozumieniem ślub Scholza lub Macrona z mordercą Putinem. Oczywiście za cenę spokoju dla możliwości dalszej budowy Sodomy i Gomory…...
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2022 Sprawa Grodzkiego pogrąży nie tylko PO? Może zdecydować o politycznej przyszłości dwóch innych partii.
Marszałek Grodzki próbuje skłócać Polaków i Ukraińców, gdy dla Ukrainy Polska jest jedynym "płucem" dostarczającym powietrza.....
Grodzki (…..)przeprosił, że "niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś" i że "nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów".......
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2022 Odejście od paliw z Rosji będzie kosztowne. Potrzeba nawet 100 mld zł.
Ironia losu: polska energetyka ma odejść od paliw kopalnych z Rosji najszybciej w Europie. Co Bruksela chciała uczynić za pięć lat, Warszawa chce zrobić w osiem miesięcy - pisze "Rzeczpospolita". Zaprezentowany w środę plan "derusyfikacji" polskiej energetyki miałby opierać się na Odnawialnych Źródłach Energii (OZE). "Tyle że wtedy tylko rozbudowa sieci energetycznych wymagałaby 100 mld zł nakładów" - ostrzega dziennik. Zapowiedziany przez rząd nowy system energetyczny Polski ma być oparty na OZE o mocy blisko 50 GW do 2030 r. Najpóźniej w maju import rosyjskiego węgla ma zostać zablokowany na mocy ustawy, a do końca roku Polska ma się uniezależnić od rosyjskiej ropy i gazu.
Źródło: money.pl
Pięknie Wielkie Niemcy chcą z polskiej energetyki wypompować 100 mld zł. w zamian za drogą energię z OZE!? Znaczy się uniezależnimy się od Rosji, na rzecz Niemiec!? Jak można tak bezmyślnie rezygnować z tanich źródeł energii!?
Ciężko będzie Polsce wypełnić lukę po rosyjskim węglu. Konieczne jest zorganizowanie alternatywnych dostaw, które będą droższe. Niezbędne będą też inwestycje w polskich kopalniach, takie projekty są jednak czasochłonne - na pierwsze efekty trzeba będzie czekać minimum rok. I nie będzie to skokowy wzrost wydobycia, tylko stopniowe zwiększanie wolumenów - ocenia Jakub Szkopek z Erste Securities Polska.

31 03 2022 12 rocznica zbrodni z 10.04.2010 roku. Zastępca Prokuratora Generalnego prokurator Marek Pasionek zmarł w wieku 61 lat. 
Nadzorował on prace Zespołu Śledczego Nr 1 zajmującego się wyjaśnianiem przyczyn wydarzeń z 10.04.2010 roku. Zbliża się 12 rocznica tych wydarzeń i Jarosław Kaczyński zapowiada ujawnienie okoliczności wyjaśniające techniczne przyczyny zdarzenia na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku, a A. Macierewicz zapowiada publikację Raportu podkomisji MON w niedługim czasie po 12-tej rocznicy wydarzeń. Ostatnio A.Macierewicz powiedział: "Przedstawiciele państw NATO mieli świadomość, że to był zamach, że samolot został zniszczony wybuchem". Śp. prokurator M.Pasionek po 10.04.2010 roku wyznaczony został do nadzorowania śledztwa Prokuratury Wojskowej prowadzącej sprawę tych wydarzeń, ale gdy spotkał się z przedstawicielami służb USA i poprosił o pomoc w śledztwie i dostarczenie danych satelitarnych dotyczących tych wydarzeń, został odsunięty od sprawy i powrócił do niej dopiero w 2016 roku, gdy PIS/ZP przejął władzę w Polsce. Na razie nie podano przyczyn śmierci prokuratora Pasionka.
Źródło: niepoprawni.pl
Ależ pech, w takiej sytuacji raport smoleński Macierewicza, nie może zostać opublikowany!? Zbieg okoliczności czy może......!? Jak długo jeszcze satrapa będzie tańczył na mogiłach smoleńskich!? Do katastrofy smoleńskiej przyczynił się tylko Jarosław, to on zmusił pilotów do lądowania!?

31 03 2022 "Najlepiej byłoby go samemu odwołać". Marszałek Grodzki budzi coraz większą irytację w PO.
PiS chce odwołać marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego (PO). Szanse na to są bliskie zeru, ale sam marszałek budzi na opozycji rosnącą irytację. - Najlepiej byłoby Grodzkiego obronić teraz przed PiS. A potem już samemu go odwołać - mówi jedna z osób z senackiego klubu KO. Powód? Przepraszanie Ukraińców przez marszałka za to, że "polski rząd finansuje Putina".Prof. Tomasz Grodzki był wielką nadzieją Platformy Obywatelskiej. Niektórzy jej politycy mówili o spodziewanym "efekcie Grodzkiego", czyli powiewie świeżości w polityce i uczynieniu z Senatu silnego przyczółku opozycji. Nie wyszło. Wedle zgodnej opinii w Platformie Grodzki pozostanie marszałkiem Senatu do końca kadencji, czyli jesieni 2023 r. Bo większość opozycyjna w Senacie jest tak chwiejna, że na 1,5 roku przed wyborami trudno byłoby zburzyć ustabilizowany układ i stworzyć nowy. Choć Donald Tusk z Grodzkiego nie jest zadowolony i gdyby mógł, to by go kimś innym zastąpił. Szef PO ma mu za złe eskapady - w tym do słonecznego Miami na wybrzeżu USA - i wyniosłość. Człowiek z otoczenia szefa PO: - Tusk nie jest zadowolony z Grodzkiego. Nie znosi jego dworskości.
W PO prof. Grodzki nieprzypadkowo doczekał się pseudonimu "Habemus" (to zapożyczenie ze zwrotu "habemus papam", "mamy papieża", wygłaszanego po dokonaniu wyboru nowego papieża), bo marszałek często rozkłada ręce w geście kojarzącym się z najwyższymi duchownymi.
Jeden ze znający się z Grodzkim senatorów przekonuje, że profesor mimo awansu na formalnie osobę nr 3 w państwie wciąż, jeśli chodzi o format, pozostaje senatorem ze Szczecina.
Źródło: gazeta.pl
Będą odwoływać Grodzkiego, ale nic im z tego nie wyjdzie!? Niby brał łapówki, a tak po prawdzie przyjmował w prywatnym gabinecie, a tam ceny dyktuje rynek!? Niby wszystko jest w porządku, ale zawsze pozostanie to ale!?
Z forum: Nie rozumiem co jest niezgodne z prawdą że finansujemy Putina?? Węgiel sprowadzamy z Rosji? Sprowadzamy. Ropę sprowadzamy z Rosji? Sprowadzamy. Gaz sprowadzamy z Rosji? Sprowadzamy. Czy zablokowaliśmy majątki oligarchów ?? Nie. Czy dalej handlujemy z Rosją i dostarczamy towary drogą lądową, kolejową... ano handlujemy. To finansujemy wojnę jako Polska czy nie ??
No rzeczywiście, Grodzki nie bardzo przypomina drobnego cwaniaczka Karczewskiego.

31 03 2022 Dżentelmeni nie rozmawiają o (należnych im) pieniądzach, oni je egzekwują!
Zgodnie z przewidywaniami, UE nałożyło na Polskę nowe sankcje: zagłodzą Polskę ludźmi uciekającymi z Ukrainy. Czy zamiast żebrać po korytarzach w Brukseli nie lepiej wreszcie wyegzekwować należne Polsce środki! Przecież - do cholery - nie jesteśmy bezsilni, trzeba się niestety postawić lewakom, a sprawa jest prosta: Po pierwsze należy zwrócić się, nie do UE, gdyż to żaden "partner" (albowiem nie posiada podmiotowości prawnej), lecz do każdego kraju unijnego z osobna, o bardzo konkretnie wyliczone świadczenia na rzecz przebywających w naszym kraju ludzi. Jest cała armia urzędników więc potrafią to zrobić np. kluczem według dochodu narodowego, ilości mieszkańców w poszczególnym państwie (jak Rząd nie potrafi to mogę pomóc), lub jakimś innym kluczem dającym się wybronić w sądzie. Gdyż po drugie, po wyznaczeniu terminu wpłaty na naszą rzecz (od poszczególnych unijnych państw), wystąpić do sądu - tak, tak proszę się nie śmiać - trzeba wystąpić do sądu z roszczeniami, ale do czasu uzyskania środków na utrzymanie kilku milionów ludzi, należy wstrzymać wpłaty do Eurokołchozu. Ile by nie było, ale zawsze to są jakieś pieniądze i jednocześnie presja. Eurokołchoz nie robi łaski, wszak powstał po to (teoretycznie), aby solidarnie, kraje europejskie postępowały z maksymą:  jeden drugiemu ciężary noście, należy tę zasadę jedynie wyegzekwować. Rząd jak widać potrafi nawoływać do ruszenia na Rosję z widłami, potrafi postawić się w kwestii samolotów, więc niech się nie chowa pod spódnicą u mamuśki, lecz zacznie skutecznie rządzić. Rządzie nasz Kochany przestań żebrać!
Ps. Czy wyobrażacie sobie Państwo, jaki będzie obciach na świcie, gdy Polska wystąpi z takim pozwem.
Źródło: niepoprawni.pl
Barley powiedziała wyraźnie dopóki Tusk nie przejmie władzy w Polsce, pieniędzy z UE nie będzie!? No to trzeba drzwiami trzasnąć, i z UE się wyprowadzić!? Bo inaczej będziemy spłacali nie swoje kredyty, ale Greckie, Włoskie, czy Portugalskie.... No i co dalej Londyn, czy Moskwa!?
Głównym niebezpieczeństwem dla polskich pieniędzy unijnych są (anty)polscy europosłowie dla których rozgrywki partyjne są ważniejsze od dobra kraju w którym mieszkają !? Oni zachowują się jak dzieci które na złość mamie nie założyli czapki i odmrozili sobie uszy!? Takich udańców to jeszcze w PE Polska nie miała, jak jeden mówi tak to ten drugi powie nie!? 
30 03 2022 Jest prawomocny wyrok sądu. Utwór „Dupa w Belwederze” nie obraża Dudy.
„Zakochany w pisoklerze, siedzi dupa w Belwederze, zaślubiony z kleropisem, siedzi dupa z długopisem” – śpiewał pod koniec lutego 2020 r. prof. Bogusław Bierwiaczonek......
Nazwanie premiera „kompletną szmatą” oraz „psem na smyczy” stanowi znieważenie i poniżenie. Oskarżony działał z bezpośrednim zamiarem poniżenia i znieważenia premiera......
Więcej na podstronie Aktualności
30 03 2022Wszedł na pomnik smoleński i zawiesił na nim flagę UE. Sąd przyznał mu 4 tys. zł zadośćuczynienia.
W Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadło orzeczenie w sprawie Arkadiusza Szczurka, aktywisty Lotnej Brygady Opozycji. W lipcu ubiegłego roku mężczyzna wbiegł na Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej w Warszawie, przykrył monument banerem z symbolami Unii Europejskiej. Odmawiał wykonania poleceń policji i nie chciał zejść na dół, więc został sprowadzony siłą i przewieziony do aresztu. Sprawa trafiła do sądu. Decyzją sędziego Michała Piotrowskiego, Skarb Państwa ma wypłacić mężczyźnie 4 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami za, zdaniem sądu, "niesłuszne zatrzymanie". "Wyrok nie jest prawomocny. Stronom przysługuje prawo wniesienia apelacji po uprzednim złożeniu wniosku o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia na piśmie i po doręczeniu odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem" – czytamy.
Źródło: wp.pl
Brawo sąd!? Brawo sąd!?
10 kwietna ma zostać opublikowany raport smoleński, który nie istnieje, przecież Macierewicz tego nie przeżyje!?
Jak długo jeszcze satrapa będzie tańczył na mogiłach smoleńskich!? Do katastrofy smoleńskiej przyczynił się tylko Jarosław, to on zmusił pilotów do lądowania!?
Mam nadzieję że to już ostanie szopki smoleńskie, i wkrótce runą „schody do nieba”!? Czekam na Narodową Blokadę prywatnych schodów do nieba Kaczyńskiego!?
Z forum: A czemu że Skarbu Państwa??? Przecież znani są pislicjanci którzy go aresztowali, niech płacą. Ooo dobrze potrzebuję akurat 4000zł jutro też wbiegnę :D
30 03 2022 Zacięta walka w Zduńskiej Woli! Ostatni sondaż.
W cieniu wojny Rosji z Ukrainą – w Zduńskiej Woli trwa zacięta walka o fotel Gospodarza Domu przy ulicy Alternatywy 4, o czym informuje dodatek do „Gazety Żydowskiej”. Jak pisze „Gazeta”: do walki o ten prestiżowy urząd przystąpił kandydat Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który przybył na konferencję w Zduńskiej Woli wprost z Brukseli. Oprócz „Gazety” - reportaż z konferencji kandydata Platformy na Gospodarza Domu bloku przy ul. Alternatywy 4 przedstawiła także telewizja TVN sugerując, że to właśnie Donald Tusk ma największe szanse na wygranie wyborów. Niestety – nie potwierdzają tego fakty…Już po zakończonej konferencji kandydata Platformy Obywatelskiej - Gazeta Żydowska przeprowadziła sondaż wśród mieszkańców bloku przy ul. Alternatywy 4. Z sondażu wynika, że większość lokatorów popiera jednak dotychczasowego Gospodarza, czyli Stanisława Anioła! Wprawdzie Donaldowi Tusku poparcie po konferencji wzrosło o ca. 2%, jednak kandydat Platformy Obywatelskiej nadal lokuje się na trzecim miejscu w przedwyborczych sondażach! I to nie tylko za Stanisławem Aniołem, ale także za kandydatem Konfederacji towarzyszem Winnickim! Według ostatniego sondażu Stanisław Anioł może liczyć na poparcie 52% lokatorów bloku przy ul. Alternatywy 4, tow. Winnicki na 24%, zaś Donald Tusk na zaledwie 18% głosów. I to pomimo obietnic, uroczyście złożonych przez Tuska przed blokiem przy ul. Alternatywy 4! Jak informuje Gazeta Żydowska, kandydat Platformy Obywatelskiej obiecał lokatorom bloku przy ul. Alternatywy 4 dopłaty do czynszu z funduszy Unii Europejskiej: „Pod koniec tygodnia jadę do Brukseli, by dopiąć sprawę dopłat, które blokuje Jarosław Kaczyński i PIS” – oświadczył kandydat Platformy Obywatelskiej na Gospodarza Domu. Donald Tusk obiecał także lokatorom bloku, że zostaną przyjęci poza kolejnością na operacje w szpitalu, którego kierownikiem był marszałek Grodzki. „Walka o fotel Gospodarza Domu przy ul. Alternatywy 4 w Zduńskiej Woli jeszcze się nie zakończyła” – konkluduje Gazeta. „Zwycięstwo kandydata Platformy Obywatelskiej jest jednak możliwe tylko wtedy, gdyby towarzysz Winnicki zrezygnował z kandydowania i przekazał swoje głosy Donaldu Tusku”….
Źródło: niepoprawni.pl
"Hymn mieszkańców"
Kubiak gra na fortepianie, Kolińska śpiewa wymyślony przez Anioła hymn mieszkańców.
"Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu, zawsze pomoże, o każdej porze, o mój Boże".


30 03 2022 Rosyjska armia - gwałcą nastolatki i... jedzą psy.
Gwałcą nastolatki i... jedzą psy. Aż trudno uwierzyć, co armia Putina wyprawia na Ukrainie.. Bombardowanie domów, zabijanie dzieci, gwałty - tak na Ukrainie działa armia Putina. Służby Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniły kolejną rozmowę telefoniczną Rosjan. Relacja tylko utwierdza w przekonaniu, że wysłani na reżimową "specjalną operację" żołnierze, nie znają pojęcia "człowieczeństwo". Inwazja na Ukrainę, od samego początku, stopniowo, pokazuje, że żołnierze armii Putina, która przez długi czas promowana byłą na drugą najpotężniejszą na świecie, to zwyrodnialcy i degeneraci. Bombardują domy cywilów, zabijają dzieci i gwałcą Ukrainki. To samo wyrabiała armia czerwona w Polsce ,gwałcili kobiet w ciąży , zakonnice, kozy, krowy wszystko co się ruszało było zabijane ,kradli zegarki rowery żywy inwentarz, czyli nic się nie zmienili ,to dzicz jeb.. swołocz czerwone gady w skórze ludzkiej ,bezmózgowcy, pamiętam jak w Zakopanem pijany przewodnik pokazywał dziczy jak zaparzyć gorąca herbatę, wkładał szadzenie do ust i kazał zalewać kacapa wrzątkiem, a prezerwatywy żuli jak gumę Donalda, wiec czego się świat może spodziewać po dzikusami? jak oni tam na wioskach się zatrzymali na okresie śmierci Stalina !
Przez dziesięciolecia wmawiano nam w szkołach jak to szlachetna, przyjacielska, przemiła i prawa Armia Czerwona sprowadziła nam miłość, pokój i socjalizm. O gwałtach, rabunkach i mordach nikt nie śmiał wspomnieć, aby nie znaleźć się na UB na przesłuchaniu. Ci ludzie byli są i będą pozbawieni jakichkolwiek skrupułów i odruchów ludzkich, zachowują się gorzej jak zwierzęta, gdyż te mają jakieś zasady. Armia roSSji dzisiaj mogła by szkolić doborowe dywizje SS w mordowaniu ludzi - są od nich o niebo lepsi w mordowaniu dzieci, gwałceniu kobiet i zabijaniu ludzi starszych. Taka to swołocz bandytów i morderców. Czym więcej Bohaterska Armia Ukrainy wybije tego ścierwa bandyckiego mniej będzie pracy dla nas jak pomyślą by napadać na Polskę. Dostaną lanie gorsze niż w 1920 roku.
Źródło: naszeblogi.pl
Z forum: Przez dziesięciolecia wmawiano nam w szkołach jaka to przyjacielska, Armia Czerwona, Kapitan Kloss, 4-rej pancerni. O gwałtach, mordach nikt nie śmiał wspomnieć. Lata 70-te okolice Drawska Pomorskiego, małżeństwo wraca z grzybów, stanęli przy drodze przez las, widzą z daleka ciężarówkę, może podwiezie,,, nagle facet krzyczy że to ruski i żeby uciekać. Jemu udało się uciec, ją zgwałciło kilkudziesięciu sołdatów. Odjechali ale po chwili wracają, obleli benzyną nie przytomną kobietę i spalili ! 
29 03 2022 Pojebbik – Partia nowego typu.
Platforma Obywatelska, przekształcona przez Donalda Tuska po jego występie na wiecu Jobbiku w Budapeszcie w partię nowego typu – to urzeczywistnienie zamysłu Włodzimierza Lenina na zdobycie władzy siłą i utrzymanie tej władzy. Zasady funkcjonowania partii nowego typu sformułowane w pracy Lenina „Co robić?” z 1902 r. sprawdziły się w tym sensie, że bez tych zasad bolszewicy nie potrafiliby ani zdobyć, ani tym bardziej utrzymać władzy w Rosji. Podobne sukcesy odniosła nieboszczka PZPR, trzymając za mordę Polaków aż 45 lat i to może się stać, gdy POjebbik znowu zdobędzie władzę. Według Lenina - obranie drogi mającej na celu dokonanie rewolucji (w naszym przypadku „puczu”) wymagało zorganizowania partii rewolucyjnej na modłę wojskową, tak aby tworzące ją masy członkowskie mogły działać jednakowo i zgodnie z poleceniami Komitetu Centralnego. W polskim przypadku - nic bardziej niż doktryna Neumanna: „Jeśli będziesz w Platformie to będziemy cię bronić jak niepodległości” nie spoiła mas członkowskich wokół Zarządu Platformy Obywatelskiej, wokół jej Wodza oraz sprawdzonych w boju funkcjonariuszy partii oraz partyjnych bojówek typu KOD czy Wściekłe Macice. Masy członkowskie Platformy Obywatelskiej zawsze działały zgodnie z poleceniami Komitetu Centralnego Platformy, broniąc przed oskarżeniami takich wybitnych funkcjonariuszy partii nowego typu jak Pinior, Lolo Pindolo, czy teraz Kopernik Grodzki. Brak Piniora i Lola Pindola bowiem sprawił, że notowania partii nowego typu spadły z 35 na 25%, zaś pozbycie się Kopernika może spuścić Platformę znacznie poniżej 20%. Jest więc oczywiste, że POjebbik walczyć będzie o Kopertnika Grodzkiego jak o niepodległość tym bardziej, że POjebbik zawsze walczył o niepodległość swoich funkcjonariuszy, których sąd boi się  ruszyć – jak Magdaleny Adamowicz. Właśnie teraz jest okazja, by znowu skupić masy członkowskie POjebbiku oraz oglądaczy TVN-u wokół idei niepodległości podkreślając, że Polska, pozbawiona Kopertnika Grodzkiego może być zaatakowana przez Związek Radziecki. Przyczyną ataku będzie finansowanie przez Polskę Armii Radzieckiej, w związku z zakupem rosyjskiego węgla.Ten fakt podniósł w swym orędziu do Parlamentu Ukrainy Kopertnik Grodzki. Wprawdzie węgiel, gaz i ropę kupują od Rosji Niemcy – i to w gigantycznych ilościach – ale zgodnie z rozmowami Scholza i Macrona z Putinem - niemieckie euro nie może być przeznaczone na produkcję przez Rosję kindżałów, lecz wyłącznie na zakupy w sklepach Auchan, Leroy Merlin oraz Decathlon, działających na terenie Rosji. W oparciu o marksistowską dialektykę łatwo więc będzie wyjaśnić masom POjebbiku, że Grodzki atakując rząd Polski – w istocie walczył o niepodległość Ukrainy. Bo jest oczywiste, że gdy Polska upadnie a władzę przejmie partia nowego typu czyli POjebbik – nie będzie już żadnych zakupów węgla w Rosji, a tym samym – finansowania Armii Radzieckiej! Polska nowego typu odkupi przecież gaz, ropę i węgiel od Niemców, czyli od Europy „pierwszej prędkości”! Tej dialektyki marksistowskiej będą się trzymać funkcjonariusze POjebbiku, walcząc jak o niepodległość o utrzymanie Kopertnika Grodzkiego na stanowisku Marszałka Senatu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej!
Źródło: niepoprawni.pl

29 03 2022 Polska mówi „nie” rosyjskiemu węglowi. Milczanowska: „Bardzo dobrze, że taka decyzja została podjęta”
- Polska jako pierwszy kraj Unii Europejskiej swoimi ustawami podejmie decyzje w sprawie importu węgla z Rosji. Bardzo dobrze, że tak się stanie - oceniła posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Milczanowska w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie Telewizji Republika "W punkt". Rada Ministrów przyjęła zapisy ustawowe blokujące na poziomie krajowym import węgla z Rosji. - Nie możemy dłużej czekać na decyzje Unii Europejskiej - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. O sprawę tę gości Telewizji Republika zapytała Katarzyna Gójska: "Jak państwo oceniają tę decyzję". - Bardzo dobrze, że dzisiaj na posiedzeniu Rady Ministrów taka decyzja została podjęta i Polska jako pierwszy kraj Unii Europejskiej swoimi ustawami podejmie decyzje w tej sprawie. Będziemy pracowali w parlamencie nad tym, żeby ta blokada rosyjskiego węgla została wprowadzona - powiedziała Anna Milczanowska z Prawa i Sprawiedliwości. Posłanka zwróciła uwagę, że w tej sprawie pojawia się wiele "fake newsów". - To nie polski rząd sprowadza węgiel. Nie sprowadzają go żadne spółki skarbu państwa. Węgiel ten jest sprowadzany przez prywatne podmioty, prywatnych przedsiębiorców, prowadzących swoje firmy - stwierdziła. Katarzyna Gójska zwróciła uwagę, że do tej ustawy są wątpliwości prawne. - Polski rząd powołał się na klauzulę bezpieczeństwa, ale może być tak, że Komisja Europejska nie uzna tego działania, bo ono stoi w przeciwności z prawem europejskim - zauważyła. O komentarz do tej sprawy poproszony został Jan Filip Libicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Nie chciałbym tutaj poruszać aspektów prawnych, bo nie czuję się kompetentny - odpowiedział. - Rosja z całą pewnością jest państwem, którego gospodarka funkcjonuje z eksportu surowców i te środki z tego eksportu służą dzisiaj do walki z Ukrainą i Ukraińcami. W związku z tym każdy sposób utrudnienia życia gospodarce rosyjskiej, nawet wątpliwy prawnie, jest rzeczą dobrą i wskazaną. Skoro jest tak, że większość tych importerów to były podmioty prywatne, to wydaje mi się, że warto byłoby z tymi podmiotami porozmawiać i zaapelować do nich, żeby tego nie robili, nawet jeżeliby się okazało, że te podstawy prawne nie pozwalają nam tego zrobić - stwierdził. Polityk PSL-u stwierdził ponadto, że warto byłoby wyjść do tych osób z jakąś zachętą. - Jaką? Nie wiem. Nie jestem ministrem rozwoju, ale można by powiedzieć tym podmiotom na przykład "wycofajcie się z kupna rosyjskiego węgla, a w zamian dostaniecie takie i takie ułatwienia prawne i inne ze strony rządu" - dodał. 
Źródło: Niezalezna.pl
I co ten Matoł....uszek kombinuje, pozamykano polskie kopalnie, wydobycie spadło, to czym palić, z czego produkować prąd!? Czy „on” nie zdaje sobie sprawy z tego, że w Polsce produkcja stanie nie dość że polski węgiel jest bardzo drogi, to jeszcze go brakuje!? Można sprowadzać węgiel z innego kierunku, ale będzie jeszcze droższy od tego polskiego!? Ale co to Morawieckiego obchodzi, to nie jego problem, a firm!? I na koniec, premier nie martwi się Planem Odbudowy dla Polski, tylko walczy o taki plan dla Ukrainy!? Klepki mu się poprzestawiały, czy coś jeszcze gorszego Morawieckiego dopadło!?
Jaki ja jestem szczęśliwy, że nie wymieniłem pieca na ten ekologiczny !? Póki co palę węglem z zapasów, a jak się skończy to będę palił tym na co mnie będzie stać!? No przecież przy piecu nie zamarznę!?
Z forum: Ciężko będzie Polsce wypełnić lukę po rosyjskim węglu. Konieczne jest zorganizowanie alternatywnych dostaw, które będą droższe. Niezbędne będą też inwestycje w polskich kopalniach, takie projekty są jednak czasochłonne - na pierwsze efekty trzeba będzie czekać minimum rok. I nie będzie to skokowy wzrost wydobycia, tylko stopniowe zwiększanie wolumenów - ocenia Jakub Szkopek z Erste Securities Polska.
28 03 2022 Burza po wpisach wiceszefa Rady Miejskiej z ramienia PO. Współpracownik Zdanowskiej pokazał szczyt prostactwa.
"Skundlił to Twój stary Twoją starą baranie" - w taki sposób odpowiadał na wpisy internautów polityk Koalicji Obywatelskiej. Bartosz Domaszewicz.....
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 03 2022 Mariusz Błaszczak nie pojedzie na naradę Grupy Wyszehradzkiej
Szef MON Mariusz Błaszczak nie pojedzie do Budapesztu na naradę państw V4. Informację tę potwierdził w Polsat News szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, który uczestniczył w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wcześniej podobną decyzję podjęła również minister obrony Czech Jana Czernochova. Planowane na środę spotkanie w Budapeszcie na Węgrzech miało być naradą szefów resortów obrony państw V4 (Grupa Wyszehradzka), czyli Polski, Węgier, Czech i Słowacji. Już w piątek szefowa czeskiego ministerstwa obrony zadeklarowała jednak, że na naradzie nie zamierza się pojawić. Jana Czernochova powiadomiła, że nie pojedzie na spotkanie szefów resortów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej, gdyż nie chce brać udziału w kampanii wyborczej na Węgrzech i skrytykowała podejście tego kraju do wojny w Ukrainie. "Zawsze popierałam V4 i jest mi bardzo przykro, że dla węgierskich polityków tania rosyjska ropa jest teraz ważniejsza od ukraińskiej krwi" - napisała Czernochova na Twitterze.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, pytany w poniedziałek w Polsat News o te doniesienia, odparł: "Dziś pan minister(Mariusz Błaszczak potwierdził na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, że nie będzie na tym spotkaniu". - I bardzo dobrze, że na nim nie będzie. Węgrzy muszą zostać ukarani za swoją postawę, która jest prorosyjska - dodał polityk Lewicy.
- Kiedy ludzie giną w Ukrainie, gdy Mariupol jest bardzo bombardowany, kiedy inne miasta bombami kasetowymi są obrzucane, pan premier Węgier Viktor Orban mówi, że tego nie widzi, to jest po prostu ohyda europejskiej polityki i powinien z niej przez to być wykluczony - ocenił Gawkowski.
Węgry od początku inwazji Rosji na Ukrainę zachowują bardzo zdystansowane stanowisko względem wojny. - NATO ma takie samo podejście jak Węgry: nie angażuje się militarnie w konflikt na Ukrainie. Nie wysyła wojska i broni - mówił w niedzielę premier Węgier Viktor Orban. Premier Węgier zaznaczył także, że jeśli państwa członkowskie wyłamują się z tego schematu i pomagają w ten sposób Ukrainie, "czynią to na własne ryzyko". - Jeśli nie będzie ropy i gazu z Rosji, węgierska gospodarka zatrzyma się: fabryki zostaną zamknięte, pojawi się masowe bezrobocie. To, o co proszą Ukraińcy, to całkowite zatrzymanie węgierskiej gospodarki i obniżenie poziomu jej produktywności do stanu, jaki był 8-10 lat temu - mówił Orban. Podkreślił, że Węgry zrobią wszystko co w ich mocy, żeby pomóc Ukrainie, ale Ukraińcy "nie mogą wymagać, żeby się dla nich rujnować".
Źródło: interia.pl
Ciekawe jaki rachunek wystawi Ukraina, Polsce za pomoc jaką jej udzieliła!? Zarządzają tylko Podkarpacia, i Podlasia, czy jeszcze czegoś!?

28 03 2022 To Joe Biden wybrał Rafała Trzaskowskiego zamiast Donalda Tuska.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że otoczenie Donalda Tuska zabiegało o spotkanie z prezydentem USA, ale Amerykanie mieli odmówić, bo szef PO nie posiada "demokratycznego mandatu" oraz nie pełni funkcji publicznej czy samorządowej. Administracja Joe Bidena chciała jednak spotkać się z politykiem opozycji, a wybór padł na Rafała Trzaskowskiego, który rządzi w Warszawie. Były premier ostatecznie nie skorzystał z zaproszenia i nie pojawił się na Zamku Królewskim podczas przemówienia prezydenta USA. Media z całego świata obiegły zdjęcia ze Stadionu Narodowego. To tam Joe Biden, ramię w ramię z premierem Mateuszem Morawieckim i włodarzem Warszawy odwiedzał ukraińskich uchodźców oraz rozmawiał z wolontariuszami. Polityk PO miał także okazję dyskutować amerykańskim prezydentem. W partii słychać, że spotkanie oraz aktywność Trzaskowskiego z ostatnich dni dały mu sporo wiatru w żagle. Prezydent Warszawy klarownie formułował swoje stanowisko ani nie obawiał się krytykować. Co z Donaldem Tuskiem? Były premier nie pojawił się na Zamku Królewskim podczas przemówienia amerykańskiego prezydenta. Złośliwi mówią o pierwszoplanowej roli Trzaskowskiego i niedostatecznym zainteresowaniu Tuskiem. Trudno jednak ustalić, jak było naprawdę, bo w PO zdania są podzielone. Jarosława Kaczyńskiego zabrakło wśród gości podczas przemowy prezydenta USA Joego Bidena na Zamku Królewskim w Warszawie. Nie ma sensu dopatrywać się sensacji. Po prostu spędził popołudnie w oczekiwaniu na wynik testu na COVID-19 – przekazał Onetowi wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Źródło: interia.pl, wpunkt.online

28 03 2022 Jarosław Kaczyński apeluje do Klubów "GP": niech obchody rocznicy Smoleńska będą jak najbardziej liczne.
Już niebawem 12. rocznica śmierci delegacji RP, na czele której stał mój śp. Brat. Gorąco zapraszam wszystkich członków Klubów „Gazety Polskiej” do przyjazdu do Warszawy na uroczystości, które w tym roku będą takie, jak przed pandemią. Przez ostatnie dwa lata ze względu na covid były ograniczone. W tym roku warto, by były jak najbardziej liczne - mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie z Katarzyną Gójską i Tomaszem Sakiewiczem z "Gazety Polskiej". Całość wywiadu z wicepremierem i prezesem PiS w najbliższym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska", dostępnym w sprzedaży od środy 30 marca. Na pytanie, czy możemy się spodziewać jakiejś deklaracji co do sprawy śmierci polskiej delegacji w Smoleńsku, Jarosław Kaczyński odpowiedział: Wieczorem 10 kwietnia na pewno poruszę ten temat. Odpowiadając na państwa pytanie – tak, zapowiemy konkretne działania. Nie chcę jednak teraz mówić, jakie. Jeszcze raz bardzo proszę Kluby „Gazety Polskiej” – ludzi, którzy od pierwszych chwil toczyli walkę o prawdę i pamięć – bądźmy razem w Warszawie 10 kwietnia 2022 roku. Prezes PiS - zapytany, czy wojna na Ukrainie i barbarzyństwo Rosjan stworzyły warunki do tego, by jeszcze raz opowiedzieć światu prawdę o okolicznościach śmierci Prezydenta RP i całej delegacji - stwierdził: Myślę, że tak właśnie może być. Świat zobaczył, do czego zdolna jest Rosja. Widzi jej okrucieństwo, zbrodnie. Przez całe lata bardzo wiele osób odrzucało taki obraz  Moskwy. Zobaczymy zatem, jaka będzie reakcja na naszą decyzję w sprawie Smoleńska. Raport Podkomisji kierowanej przez Antoniego Macierewicza udziela odpowiedzi na kluczowe pytania. Światowa opinia publiczna musi się z jego ustaleniami zmierzyć. Trudno zaprzeczyć, że reżim Putina byłby zdolny do przeprowadzenia ataku na głowę innego państwa, skoro sami Amerykanie od tygodni informują, że Rosjanie przygotowali listę polityków ukraińskich, którzy mieli zostać zamordowani. A rozpoczyna ją nazwisko tamtejszej głowy państwa. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że dla bardzo wielu osób to może być trudne do przyjęcia. Mówię teraz nie tylko o politykach, lecz także o zwykłych ludziach, którzy przez całe lata twardo twierdzili, iż to niemożliwe; Rosja jest straszna, ale nie aż tak. Każdy z nas zapewne zetknął się z takim sposobem myślenia. Być może znaczna część takich osób – mimo dowodów, wyników niezależnych badań, ekspertyz – nadal będzie odrzucać taką możliwość. Mimo wszystko mamy bardzo dobry, profesjonalny, wnikliwy raport i będziemy działać dalej.
Źródło: niezalezna.pl,
Czyżby raport, który nie istnieje, zostanie opublikowany, przecież Macierewicz tego nie przeżyje!?
Jak długo jeszcze satrapa będzie tańczył na mogiłach smoleńskich!? Do katastrofy smoleńskiej przyczynił się tylko Jarosław, to on zmusił pilotów do lądowania!? 
27 03 2022 Nie lękajcie się!
To nie przypadek, że pierwsze słowa historycznego przemówienia Joe Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, to powtórzenie słów Jana Pawła II wygłoszonych w homilii w w dniu 22 października 1978 r.....
Najważniejszym momentem przemówienia Putina na Łużnikach okazał się bowiem cytat z Pisma Świętego (.....) „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich”. Zdaniem diabła Putina rosyjscy żołnierze, mordując, gwałcąc i rujnując Ukrainę wypełniają wolę Boga......
Słowa wodza PO rozochociły funkcjonariuszy Platformy Obywatelskiej, którzy zapowiedzieli „opiłowanie katolików”, wyrażając jak Nitras nadzieję, że „za naszego życia dojdzie do tego, że katolicy w Polsce staną się realną mniejszością”........
Więcej na podstronie Aktualności
27 03 2022 Burza po zachowaniu Macierewicza. „Bo się pan zdekonspiruje”.
Podczas sobotniego przemówienia Joe Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie doszło do niecodziennej sytuacji. Słowa amerykańskiego prezydenta prawdopodobnie nie spodobały się Antoniemu Macierewiczowi, który kręcił przecząco głową. Wszystko zarejestrowały kamery. Zachowanie byłego ministra obrony narodowej szybko stało się internetowym memem. Nagrania kręcącego głową Macierewicza doprowadziły do wylewu wielu komentarzy z wielu stron polskiej sceny politycznej. „W czasie, kiedy większość słuchaczy biła brawo liderowi wolnego świata, jeden z obecnych znacząco kiwał głową w geście sprzeciwu. Panie Antoni, nie tak demonstracyjnie, bo się pan zdekonspiruje.” – skomentował na Twitterze europoseł Marek Belka. Sprawę skomentował także redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis. „Gdy Biden mówi jak wskutek sankcji ucierpi Rosja, Macierewicz wykonuje przeczący gest głową. Chociaż dziś mógłby sobie darować i się kamuflować.” – napisał w mediach społecznościowych.
Źródło: wpunkt.online
Antoś, dumał nie dumał, carem nie budiesz....Nie ma co wsiadaj na miotłę i leć na Łysą Górę, Pawłowicz już tam czeka!? 
27 03 2022 Biały Dom odmówił Kaczyńskiemu spotkania z Bidenem? Nowe informacje.
W piątek i sobotę w Polsce przebywał prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Amerykański przywódca podczas wizyty w Warszawie spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim oraz włodarzem stolicy Rafałem Trzaskowskim. Część komentatorów spekulowała przed wizytą Bidena w Polsce czy amerykańskiego prezydenta przywita również prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jego zaangażowanie w politykę międzynarodową od wybuchu wojny zauważalnie wzrosło, czego najlepszym przykładem jest wyjazd do Kijowa z premierami Czech i Słowenii. Jak podaje dziennikarz Tomasz Piątek powołując się na własne źródła, Biały Dom odrzucił prośbę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Dodatkowo, Kaczyński miał nie zostać nawet zaproszony na przemówienie amerykańskiego przywódcy na Zamku Królewskim. „Jedno ze źródeł podaje, że Amerykanie nie życzyli sobie również obecności Antoniego Macierewicza. On jednak zdołał uzyskać wstęp na dziedziniec Zamku Królewskiego.” – dodał w kolejnym wpisie Tomasz Piątek. Przemówienie prezydenta Joe Bidena w Warszawie było najważniejszym wystąpieniem jego prezydentury – ocenili komentatorzy CNN, recenzując jego mowę na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Wyrazili też duże zaskoczenie słowami prezydenta o tym, że Władimir Putin „nie może pozostać przy władzy”.
Źródło: wpunkt.online
A mnie się wydaje, że to Kaczyński nie chciał się spotkać z Bidenem!? No bo jakby to wyglądało dwie woskowe figury się obściskują, toć to wosk by się zaczął topić, i co wtedy!?

27 03 2022 "Kto kieruje NATO? Nadal Moskwa?". Zełenski ostro do Bidena, pochwalił Kaczyńskiego.
Zełenski skomentował słowa wypowiedziane w Polsce przez Joe Bidena. Prezydent Ukrainy uważa, że USA i Zachód przerzucają się piłeczką w kwestii pomocy dla Kijowa. – Kto kieruje euroatlantycką wspólnotą? Nadal jest to Moskwa? Pan Kaczyński z premierem był w naszej stolicy – powiedział. – Cena zwlekania z samolotami to tysiące istnień Ukraińców, które tracimy w wyniku nalotów rakietowych i powietrznych na spokojne ukraińskie miasta – powiedział Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy twierdził, że jeśli zachodni partnerzy nie pomogą militarnie, istnieje ryzyko ataku rakietowego na terytoria Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii lub krajów bałtyckich. Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone wyraziły gotowość do przyjęcia 100 tys. uchodźców, a także przekazania 300 mln dolarów pomocy oraz dziesiątków tysięcy ton żywności i wody. Dodatkowe 100 mln dolarów przeznaczono na bezpieczeństwo cywili w Ukrainie.
Źródło: natemat.pl
Stoimy z wami, powiedział Biden!? A mnie się wydaje, że „stoimy za wami”, i to bardzo daleko!?
Ciekawe jaki rachunek wystawi Ukraina, Polsce za pomoc jaką jej udzieliła!? Zarządzają tylko Podkarpacia, i Podlasia, czy jeszcze czegoś!?
26 03 2022 Bohater Lech Kaczyński.
"I my świetnie wiemy, że dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może czas na mój kraj- na Polskę"- mówił w Gruzji w 2008 roku Lech Kaczyński.......
…...ludzie widzą do czego jest zdolny Putin: bo skoro jest w stanie dokonywać zbrodni na Ukrainie to czemu tego samego nie mógł zrobić pod Smoleńskiem. Przecież już wcześniej zabijał swoich wrogów politycznych.......
Pisarz o pseudonimie Alef Stern, który w swoich książkach przewidział katastrofę smoleńską oraz wiele innych zdarzeń twierdził, że na Lecha Kaczyńskiego było zlecenie  i że zamach czuć było w powietrzu.......
…....kiedy jeszcze nie zidentyfikowano ciała prezydenta Kaczyńskiego ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz jego współpracownicy gorączkowo poszukiwali dokumentu pod nazwą: "Aneks do raportu z rozwiązania Wojskowych Służb Informacyjnych".......
Więcej na podstronie Polityka

26 03 2022 Może wojna na Ukrainie odrzuci w niebyt wszelkie "zielone łady"?
…...cały światowy ruch promujący tzw. politykę klimatyczną, której celem jest ograniczanie emisji CO2 i te wszystkie bujdy o ocieplaniu się klimatu spowodowanego właśnie emisją gazów cieplarnianych były i są inspirowane w dużej mierze przez Rosję.....
Rosyjski rząd przekazał 82 miliony euro europejskim stowarzyszeniom ochrony klimatu, których celem jest zapobieganie produkcji gazu ziemnego w Europie......
Wielki sprzeciw wobec wydobycia gazu ziemnego w Europie sprawił, że gaz z Rosji stał się atrakcyjny. Europa radykalnie ograniczyła wydobycie gazu ziemnego konwencjonalnymi metodami......
…..cała ta walka o klimat jest jedną wielką ściemą ludzi, którzy najzwyczajniej na tym li tylko zarabiają jak kiedyś na "dziurze ozonowej", która miała zniszczyć ludzkość......
…...Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu.......
Więcej na podstronie Aktualności


26 03 2022 Magdalena Adamowicz case study.
Wg. mnie polscy donosiciele, zdrajcy, kapusie, itd. dzielą się na dwie kategorie.  Ci co zawsze głosują w PE przeciwko Polsce, tzw. zdradzieckie mordy: Kalinowski (PSL), Thun (P2050), Adamowicz, Buzek (PO), Biedroń, Kohut, Belka, Miller Cimoszewicz (Lewica), Spurek ( Zieloni). Prym wśród zdradzieckich mord wiodą postkomuniści 50% w  trzech byłych postpezetpeerowskich premierów i TW Karol. Drugą kategorią są śmierdzące ruskie onuce, którzy w  Sejmie  w ilości 5 sztuk na11 posłów Kompromitacji wstrzymali się od głosu, co według mnie świadczy o prorosyjskości tej formacji.
Ale czas wrócić do „bohaterki” wpisu, pani Magdaleny Adamowicz zwanej „wesołą wdówką”. Pani Adamowicz żyła w cieniu swojego męża, ale jak mówią w Trójmieście, to ona wspólnie z teściową Adamowicza były spirytus movens wszystkich biznesowych operacji Adamowiczów. Panie Adamowicz czy to przez przypadek czy w sposób wyrachowany  „zapolowały” na prezydentów miast. Magdalena na prezydenta Gdańska, jej siostra na prezydenta Grudziądza. Jeżeli chodzi o Adamowicza to za Radiem Gdańsk, należy przypomnieć, że sprawa ciągnie się od marca 2015 roku, gdy prezydent Gdańska usłyszał zarzuty dotyczące nieprawidłowego wypełniania oświadczeń majątkowych w latach 2010-2012.
Choćby nie wiem jak liczyć to zarobki Adamowicza miały się nijak do ceny mieszkań ( w ilości 7 sztuk) nawet po cenach preferencycjnych. Pani Adamowicz zabłysła pełnym światłem po śmierci męża, na pogrzebie swojego męża w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, do pierwszych ławek wpuszczono Bolka i Kwacha, a  PAD i PMM musieli siedzieć w dalszych ławkach  jak jakaś służba. Swoją drogą nie wiem czym zasłużył się dla Kościoła i Gdańska Adamowicz, że został pochowany w Bazylice Mariackiej. Jak już wspomniałem choćby nie wiem jak liczyć Adamowicz nie był w stanie zarobić na 7 mieszkań, ale „wesoła wdówka” miała na to wytłumaczenie.
Po II WŚ gdy ludzie wracali z obozów i praca przymusowych w Niemczech, często w jednych butach i w tym co mieli na sobie ubrane( często łachmany), dziadkowie Adamowicz przywieźli walizkę pieniędzy. No i sprawa zakupu mieszkań się wyjaśniła, Na fali po śmierci męża  Adamowicz została wystawiona na jedynkę do PE. Dostała się i jest jedną z najbardziej aktywnych „zdradzieckich mord” głosujących przeciwko Polsce. Ta „ biedna” wdówka ma sprawę w sądzie, o nieujawnienie dochodów, od 13 miesięcy nie stawia się na rozprawę, przynosząc zwolnienia lekarskie, a zarazem nie przeszkadza jej jeżdżenie do Brukseli. Drugą zastanawiającą kwestią, jest fakt, że sprawę prowadzi sędzia czynnie zaangażowana w działanie skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia „Iustitia”, ale w „ Małej Sycylii” wszystko jest możliwe, ręka, rękę myje, a nuż uda dojechać się przy wsparciu sędzi do przedawnienia sprawy.
Źródło: niepoprawni.pl
Historia przecudownego wzbogacenia się teściów śp Adamowicza jest niemalże tożsama z efektowną karierą biznesową Frasyniuka Władysława. Otóż dziadkowie ojrodeputowanej pani wdowy, są jedynym nie tylko mi znanym przypadkiem cudownego wzbogacenia się robotników przymusowych III Rzeszy, wracających po wojnie z pokonanych Niemiec. Zaryzykuję stwierdzenie, że byli oni jedynymi szczęśliwcami, którzy wywiezieni, dorobili się na robotach przymusowych w III Rzeszy i dlatego tak hojnie obdarowali wnuki, a dzieci Adamowiczów.
Ależ sobie wybraliśmy przedstawicieli w PE mieli nas bronić, a oni nas brutalnie atakują!? Zły to ptak, co własne gniazdo kala. Co za bilede głosowali by nas ukarano, dla mnie to są płatne pachołki Berlina, i powinni być pozbawieni polskiego obywatelstwa!?

26 03 2022 Tomaz Grodzki, czyli ballada trzęsącego portkami pętaka…
„Gdy wieje wiatr historii, ludziom jak pięknym ptakom rosną skrzydła, natomiast trzęsą się portki pętakom” – fragment Ballady o Trzęsących się Portkach Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. W tym historycznym momencie, gdy cały świat podziwia Polskę za pomoc krwawiącej Ukrainie a Prezydent Stanów Zjednoczonych przyleciał do Polski by wesprzeć Polaków w czasie rozpętanej przez Rosję wojnie - Tomasz Grodzki postanowił przypomnieć o sobie. Każdy Polak jednak wie, kim jest Grodzki. To pętak zasiadający na fotelu Marszałka Senatu, który od roku trzęsie portkami przed odebraniem mu immunitetu. To „ciecia osoba” – chroniona przez skompromitowaną „legendę” Borsuka – Bogdana Borusewicza, który swą mową i ciałem przypomina marszałków z czasów głębokiego PRL.Polecam wszystkim tekst red. Jakuba Maciejewskiego, w który obnaża pętaka Grodzkiego i stawia go w gronie największych zaprzańców Polski: „To naprawdę wielka rzecz, to przemówienie Marszałka Grodzkiego, w którym Ukrainę przeprasza reprezentant państwa najbardziej Ukrainie pomagającego. Nie przepraszają Niemcy, no Rosja oczywiście także nie przeprasza, nie przeproszą też inni sprzymierzeńcy Moskwy, a Senat w imieniu Rzeczpospolitej - pokajał się”  - pisze red. Maciejewski. Czy może być coś bardziej dyskwalifikującego skompromitowanego łapówkami Marszałka niż okazanie się pętakiem w czasie gdy wieje wiatr historii a ludziom jak pięknym ptakom rosną skrzydła? Oto jak pętak Grodzki napluł na Polskę w swym quasi-orędziu na Twitterze:
„Ale trzeba to podkreślić z całą mocą: cały cywilizowany świat musi działać z podobną determinacją i bezwzględną wolą poskromienia agresora. Sankcje muszą być kompletne i stanowczo egzekwowane. Dlatego muszę Was przeprosić za to, że niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące Tirów na Białoruś i dalej, że nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów. W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom - finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi. Agresor musi być całkowicie izolowany i musi boleśnie odczuć, że świat twardo stoi po stronie zaatakowanych i nie pozwoli na rzeź Ukrainy" — oświadczył pętak Grodzki, dodając „Mniej słów, więcej czynów. Dla mnie jako dla chirurga to jasne i oczywiste…Czyżby zatem także „jasne i oczywiste” dla chirurga Grodzkiego było branie łapówek od ludzi chorych na raka lub ich rodzin czekających bez nadziei na operacje swoich bliskich? Skoro dla pętaka Grodzkiego „jest jasne i oczywiste” izolowanie bandziorów, to dlaczego sam trzęsie portkami na myśl, że zostanie odebrany mu immunitet i stanie wreszcie przed sądem? Skoro dla pętaka Grodzkiego jest „jasne i oczywiste” zatrzymanie Tirów jadących na Białoruś i dalej, to dlaczego nie mówi w swym quasi-orędziu o tym skąd te Tiry jadą, co wiozą na Białoruś i dalej i kto przesyłał w tych Tirach uzbrojenie dla Rosji? 
Tym się pętak Grodzki nie zajmuje. Pętak Grodzki zajmuje się obrzydliwym pluciem na Polskę, w imieniu której przeprasza dziś Ukrainę. Tylko po to, by zohydzić historyczny moment uznania Polski za centrum obrony cywilizacji zachodniej wraz z Ukrainą, walczącą z sowiecką agresją. A tego panicznie się boją wszystkie polskie pętaki, które doprowadziły do resetu z Moskwą, rozkradły polskie firmy, okradali emerytów a nawet śmiertelnie chorych, uzależniły Polskę od gazu, ropy i węgla z Rosji, kryły zamach pod Smoleńskiem a teraz usiłują wzlecieć nad poziom ruskiego szamba, wprowadzony w Polsce po 1989 roku... 
Źródło: niepoprawni.pl
24 03 2022 Lwowska Rada Narodowa- Rok 2022 Rokiem Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Antypolska kompania na Ukrainie.
…...w marcu, deputowani lwowskiej rady obwodowej zwrócili się do rządu Ukrainy oraz ministerstwa młodzieży i sportu o zmianę nazwy miejscowego stadionu z Arena Lwów na stadion im. Stepana Bandery.......
Czy o take Polskę nam chodzi??? Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy......
Więcej na podstronie Aktualności

24 03 2022 Zmusiliśmy Niemców do sikania ze strachu.
Ale jaja! Zaczyna się tragifarsa, jak ta słynna w Internecie parodia Hitlera w jego bunkrze. Zmusiliśmy Niemców do panicznego przerażenia i chyba biegunki nie do zatrzymania. Co się dzieje?! Jak to właśnie oświadczył kanclerz Olaf Scholz, Niemcy jeszcze w tym roku przeznaczą 100 miliardów euro na odbudowę Bundeswehry. Co za nagły i niespodziewany impuls. I słuchajcie, tenże Scholz (Odwrotnie niż Zełyński – komik a nie mąż stanu), lub może inny szkopski polityk, powiedział (osobiście to słyszałem): TYLKO NIEMCY SĄ W STANIE OBRONIĆ EUROPĘ! Pyszne, co... Państwo, które przez dziesięciolecia rozwalało swoje wojsko – bo po co na te głupoty wydawać marki, czy euro, jak bezpieczeństwo zapewniają im Amerykanie ze swą Ramstein Air Base, nagle dostało jakiegoś wstrząsu i sięga po kasiorę. Powiem wam o co chodzi. Totalną panikę Bundestagu i kanclerza wzbudziło odkrycie, że sąsiad, ta biedna pełna Untermeschów Polska okupująca ich Lebensraum, niepostrzeżenie wybija się na główną siłę militarną obszaru europejskiego; a w NATO wysuwa się na trzecią potęgę, po USA i Turcji. TO dla Niemiec nie do pomyślenia i zaakceptowania. A jeszcze wiewiórki ćwierkają, że może jutro w Warszawie, prezydent USA (cham do Berlina nie przyjechał) roztoczy nad Polską atomowy parasol. I co najgorsze – Polska już nie chce się przykleić do jakiegokolwiek bloku na stałe. Ani z lewej strony, ani z prawej. Dla Niemców, a także dla Moskwy, najgorszy koszmar, to niezależna, samodzielna Polska, akurat, cholera, na styku Niziny Środkowoeuropejskiej, gdzie łączy się z Niziną Wschodnioeuropejską. To centrum komunikacyjne szlaku wschód – zachód i północ – południe. A jeszcze gdy wybudują ten swój CPK – Centralny Port Komunikacyjny, który w skutek wojny na Ukrainie będzie powiększony i zmodernizowany tak, by błyskawicznie przyjąć duże ilości natowskich sił wsparcia, to Berlin stanie się tureckim bazarem. Tak więc prawdziwi Niemcy, potomkowie Prusów, Germanów i Teutonów, jak wspomniany Olaf Schultz, Angela Merkel, czy bohaterski Gerhard Schroeder, wspierający rosyjskich nieszczęśników wbrew całemu światu, martwią się i spać nie mogą. Jak to możliwe, że owczarek polski może pokonać niemieckiego owczarka, a nawet dobermana? To niezgodne z teorią Darwina, gdzie silniejszy pożera słabszego. Oder nicht? Rechts?! Niemcy są odwiecznym wrogiem Polski. Zawsze patrzą na nas z góry i z pogardą. I to od tysiąca lat, a nie od Bismarcka. Tak już mają z tym swoim komicznym ego, przez co także Holendrzy, Szwajcarzy, Duńczycy, czy Włosi, również Niemców nie cierpią. Więc jeśli teraz my mamy być na górze, a oni na dole, to właśnie tracą kontrolę nad pęcherzem i posikują w gacie,
Ps. Jesteśmy największym w Europie producentem pieluch dla dorosłych. Warto zapamiętać Herr Klopke.
Źródło: niepoprawni.pl

24 03 2022 Ponad połowa Polaków chce wojny z Rosją.
Dlaczego nikt nie potrafi przeciwstawić się Kaczyńskiemu? Doskonale rozumiem, że Kaczyński chce się zemścić na Putinie i Rosji za "Smoleńsk", ale nie tędy droga. Trzeba działać inaczej, bardziej przebiegle, dążyć do ekonomicznego wyniszczenia Rosji, a sprawy dalej potoczą się same, tak jak tego chcemy. Polska na specjalnym szczycie NATO, na którym będzie prezydent USA John Biden w Brukseli 24 marca ma formalnie zgłosić propozycję misji pokojowej w Ukrainie wraz ze szczegółowym pakietem rozwiązań. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki już oświadczyła, że Amerykanie nie wyślą własnych wojsk na Ukrainę. Sekretarz generalny Jens Stoltenberg uważa misję całego NATO za niebezpieczną, ponieważ wojna może eskalować poza Ukrainę. Tymczasem przeprowadzono sondaż, którego wyniki są niepokojące: „Większość, bo łącznie 53,2 proc. Polaków, popiera pomysł wysłania do Ukrainy międzynarodowej wojskowej misji stabilizacyjnej pod flagą NATO czy ONZ – wynika z badania United Survey dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Prawie 60 proc. jest także za uczestnictwem w tej inicjatywie polskich żołnierzy”. / źródło: RMF24
Badacze zapytali także respondentów o to, czy Polska powinna wziąć udział w międzynarodowej misji wojskowej w Ukrainie, jeśli znajdą się państwa chętne do jej utworzenia? Najwięcej uczestników ankiety odpowiedziało na to pytanie zdecydowanie tak - ponad 34,2 proc. 25 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej tak".
Wysłanie polskiego wojska do Ukrainy popierają w największym stopniu wyborcy obozu rządzącego (53 proc. - zdecydowanie tak, 22 proc. - raczej tak). Zbliżone preferencje, choć na nieco niższym poziomie, mają również osoby popierające opozycję (40 proc. zdecydowanie tak, 22 proc. raczej tak). Sondażownia United Survey pochodzi z Estonii – państwa bałtyckiego, które może być pierwszym celem po Ukrainie. Nie zdziwiłbym się, gdyby Estończycy woleli, żeby to Polska była pierwszym celem rosyjskich rakiet Iskander rozlokowanych w obwodzie kaliningradzkim. Rosja trzyma tam sporo wojska i sprzętu. Trzeba więc zadać pytanie, czy ten sondaż jest prawdziwy? Czy ci młodzi ludzie – kobiety i mężczyźni – zwolennicy misji NATO na Ukrainie, chętnie sami poszliby do wojska, czy raczej uciekli z Polski, w razie rozpoczęcia wojny Rosji z Polską?
Widzimy tu skutki nieznajomości historii, m.in. tego, jak straszna jest wojna i jak nietrwałe i zakłamane potrafią być sojusze, szczególnie z Wielką Brytanią i Francją. O Niemcach to w ogóle szkoda gadać. Są drugim po Chinach partnerem handlowym Rosji. Jak tylko będzie okazja, znowu wpadną w rosyjskie ramiona. Dlaczego nikt nie potrafi przeciwstawić się Kaczyńskiemu? Doskonale rozumiem, że Kaczyński chce się zemścić na Putinie i Rosji za "Smoleńsk", ale nie tędy droga. Trzeba działać inaczej, bardziej przebiegle, dążyć do ekonomicznego wyniszczenia Rosji, a sprawy dalej same potoczą się, jak tego chcemy. Jednym z zadań misji pokojowej ma być utworzenie stref zakazów lotów. Ciekawe, jak to zostanie wymuszone na Rosji. W zależności od modelu, rakiety Iskander potrafią trafić w cele oddalone o 320 do 500 km. Te rakiety nie trafią w budynki Berlina i Paryża. Trafią w Warszawę, Poznań, Łódź. Dolecą może nawet do Krakowa czy Wrocławia. Czy tak kochasz Ukrainę, by w imię wojny z Rosją, poświecisz dla niej swoje dzieci i wnuki?
Źródło: niepoprawni.pl
Już oczami wyobraźni widzę zdesperowanego Macierewicza, spanikowanego Błaszczaka, wystraszonego Kaczyńskiego jadącego na kocie, i chowającego się zza ich plecami Bolka, jak idą na Moskwę uzbrojeni po zęby, jeden niesie proc, drugi dwa kamienie, trzeci zaostrzonego patyka, a czwarty zimne ognie....., sam nie wie po kiego diabła!?

24 03 2022 Krwawy reportaż z Polski.
27 października 1991 parafowano traktat o wycofaniu Sił Zbrojnych ZSRR z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Oddziały bojowe miały opuścić Polskę do 15 listopada 1992, a ostatni kontyngent miał wyjechać z Polski w IV kwartale 1993 - Wycofanie rosyjskiej albo sowieckiej Czerwonej Armii było wielkim faktem historycznym, budziło poważne zainteresowanie polskiej i międzynarodowej opinii publicznej, dziennikarzy światowych agencji informacyjnych. Pojawiały się przeróżne reportaże, analizy opracowania i dyskusje polityczne. Jeden z tych reportaży zrobił na mnie piorunujące wrażenie i myślę, że trwale uformował moje rozumienie relacji pomiędzy Wschodem, a Zachodem współczesnej światowej cywilizacji. Przeczytałem ten reportaż gdzieś, kiedyś w czasie wymarszu Rosjan z Polski. Na przykład w roku 1991 wyjechało z Polski 69 transportów operacyjnych z uzbrojeniem w 1956 wagonach, 982 transporty zaopatrzenia w 5224 wagonach. Transportami tymi wycofano (według danych polskich) ok. 4400 żołnierzy, 3000 pracowników i rodzin, ponad 300 czołgów, około 350 dział i moździerzy, 58 tysięcy ton materiałów technicznych. W jednym z tych transportów, razem z rosyjskimi żołnierzami zabrała się dziennikarka, rozmawiała z nimi, a oni opowiadali co im w duszy gra, mówili o tym co myślą, o tym skąd jadą, co ich czeka.
Przeważał żal, wyjeżdżali z miejsc, w których żyli i mieszkali przez wiele lat w cywilizowanych, wręcz w komfortowych warunkach. Przez lata służby kontaktowali się z polskim środowiskiem, robili interesy, zawierali bezpośrednie i osobiste znajomości szybko przekształcające się w przyjaźnie.
Dziennikarka interesowała się związkiem ich pozytywnych wspomnień o Polsce i Polakach, wpływie ich sympatii i serdecznych relacji osobistych na ich wojenne obowiązki.

Pointa jest bezwzględna. Dziennikarka w tym reportażu pisała jednoznacznie, postawa tych żołnierzy była stanowcza. Gdy otrzymają rozkaz, będą do Polaków strzelać, zabijać bez żadnych wyrzutów sumienia, przyjaźń nie przyjaźń, osobista sympatia nie ma znaczenia, będą zabijać polskich żołnierzy, będą mordować ich rodziny, dzieci i żony, bez wahania. Takie są okrutne prawa wojny. Takie są ich wojenne prawa. Takie jest ich rosyjskie przekonanie o wojennym obyczaju, taka jest ich rosyjska tradycja. Mogą ginąć, mogą zabijać, w Rosji jest mnóstwo ludzi gotowych na śmierć.
Ten reportaż, pointa tego reportażu wyzwala zrozumienie faktu pełnej gotowości Rosjan do wsparcia zbrodniczego bestialstwa wojny. To nie tylko Putin, nie żadna rosyjska władza albo autokracja, lecz Rosjanie i ich rosyjska dusza pragnie krwi i cieszy się z wojennej pożogi. Rosyjska opinia publiczna akceptuje bestialstwo i jest dumna z bezmiaru sadyzmu swojej władzy - tego ludzie cywilizacji Zachodu nie są w stanie ani zrozumieć, ani zaakceptować jako prawdy o rosyjskiej normalności. To wyjaśnia dlaczego teraz Władimir Putin musi być zbrodniarzem wojennym, by Rosjanie popierali jego władzę i w wyborach oddawali na niego głosy. Nie tylko Władimir Putin, ale każdy jego następca musi być gotowy na wojenne zbrodnie, każda rosyjska władza musi akceptować każde wojenne bestialstwo, by Rosjanie akceptowali politykę rosyjskiego imperium.
Nikt na Zachodzie nie rozumie oczywistego faktu, że współczesny bandycki napad na Ukrainę jest zwykłą rosyjską kampanią wyborczą.
Źródło: niepoprawni.pl
23 03 2022 Donald Tusk jedzie podpiąć się pod fundusze europejskie!
Informacja polskiego rządu o politycznej zgodzie na przyznanie Polsce europejskich funduszy zmotywowała führera totalnej opozycji do natychmiastowego wyjazdu do Brukseli, by tam „jakby dopiąć” czyli w istocie - "jakby się tu podpiąć" pod polskie pieniądze......
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2022 Ponad 40 rosyjskich „dyplomatów” wydalonych z Polski. Czy polskie MSZ podejmie dalsze kroki?
"W sytuacji, w której Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie barbarzyńską wojnę, musimy liczyć się z tym, że osoby, które przebywają tutaj, posługując się paszportem dyplomatycznym, a w rzeczywistości naruszając przepisy Konwencji Wiedeńskiej i polskiego prawa, mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski, ale także bezpieczeństwa obywateli Ukrainy przebywających w Polsce. Stąd taka decyzja" - powiedział Jabłoński........
Więcej na podstronie Aktualności
23 03 2022 Putin pojedzie na szczyt G20? Zaskakująca deklaracja.
Prezydent Władimir Putin zamierza wziąć udział w szczycie G20 w Dżakarcie — poinformowała ambasador Rosji w Indonezji. W ostatnich dniach pojawiły się głosy nawołujące do wykluczenia Rosji z tej grupy. Przypomnijmy, że po inwazji na Ukrainę pojawiły się głosy nawołujące do wykluczenia Rosji z tej grupy. - Nie tylko z G20. Wiele organizacji próbuje wykluczyć Rosję. Reakcja Zachodu jest absolutnie nieproporcjonalna — powiedziała, cytowana przez Reuters, ambasador Ludmiła Worobjewa na konferencji prasowej w środę. Z pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji wynika, że Rosję w G20 mogłaby zastąpić Polska. Nasz szef dyplomacji Zbigniew Rau poinformował, że takie pomysły są dyskutowane, ale jest za wcześnie, by "konkluzywnie" o tym mówić. Przywódcy największych światowych potęg gospodarczych mają się spotkać w Indonezji w listopadzie.
Źródło: money.pl
No i jak pojedzie,i niezostanie wpuszczony przez Anżeja, to dopiero obciachu sobie narobi!?
23 03 2022 „Wielki” powrót do rządu. Janusz Kowalski ma objąć ministerstwo.
Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski, który został odwołany z roli sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych w 2021 r., może wrócić do rządu. Tym razem, choć ostateczne decyzje personalne nie zostały jeszcze podjęte, w grze jest inny resort – dowiaduje się Interia.We wtorek 22 marca ze zdwojoną siłą powróciła nieoficjalna informacja o bliskim powrocie posła Janusza Kowalskiego do rządu. Do wielu dziennikarzy – zarówno ze strony środowisk zbliżonych do Kancelarii Premiera jak i Solidarnej Polski – dotarł następujący przekaz: „Kowalski ma szansę na odbudowę zlikwidowanego w 2019 r. Ministerstwa Energii”. Jak ustaliła Interia, choć faktycznie dyskusje polityczne na wysokim szczeblu trwają, Janusz Kowalski przymierzany jest jednak do Ministerstwa Rozwoju, kierowanego przez Piotra Nowaka. Nie zdziwiłbym się, w tym znaczeniu, że w rządzie pracuje ponad sto ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu, w związku z tym takie uzupełnienie, rotacje są naturalne – ocenił w środę szef KPRM Michał Dworczyk, pytany o powrót do rządu Janusza Kowalskiego. Dworczyk pytany w Polsat News o doniesienia dot. Janusza Kowalskiego, który ma wrócić do rządu i zostać wiceministrem rozwoju, odpowiedział, że „nie byłby zaskoczony, gdyby w najbliższych dniach jakieś kolejne zmiany się pojawiały”. „Nie zdziwiłbym się w tym znaczeniu, że w rządzie pracuje ponad sto ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu, w związku z tym takie uzupełnienie, rotacje są naturalne” – zaznaczył. Kowalski od grudnia 2019 r. do lutego 2021 r. był sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Został zdymisjonowany, jak wówczas podawano, w związku negowaniem rządowej strategii negocjacyjnej w Brukseli ws. budżetu UE na l. 2021-2027 oraz deklaracją, że nie zamierza się szczepić przeciw Covid-19 w czasie gdy rząd planował ruszyć z akcją profrekwencyjną dotyczącą szczepień.
Źródło: wpunkt.online

23 03 2022 Kładzenie uszu po sobie nie spowoduje, że „przyjdą po nas później”
Wiele osób sądzi, że Polska wykazuje się nadaktywnością, jeśli chodzi o zaangażowanie w konflikt pomiędzy Ukrainą, a Rosją. Trzeba by jednak zapytać, czy zmniejszenie naszej aktywności, lub nawet pasywna postawa, zmieniłby stosunek Rosji do nas, jako państwa. Obawiam się że nie. Tak naprawdę wszystkie nasze dotychczasowe działania, czyli presja na sojuszników aby podnosili sankcje na coraz wyższy poziom; pomoc humanitarna udzielana uchodźcom; zezwolenie na tranzyt przez nasz kraj uzbrojenia na Ukrainę; czy nawet propozycja misji pokojowej NATO, nie przekracza, moim zdaniem, zakresu działań jakie podejmuje się w ramach obrony koniecznej. Jakby nie patrzył, od 10 kwietnia 2010 r., czyli od 12 lat, Polska, a de facto całe NATO, jest w stanie sztucznie uśpionego konfliktu wojskowego z Rosją. Przypomnę, że zostali w tym dniu, przez Rosję, podstępnie przejęci, a następnie zlikwidowani naczelni dowódcy sił zbrojnych wszystkich rodzajów wojsk Rzeczpospolitej, łącznie ze Zwierzchnikiem S Z - Prezydentem Lechem Kaczyńskim. Szef MSZ Rosji – Ławrow mówiąc, że dopiero może dojść konfrontacji pomiędzy Rosją a NATO, w ramach ewentualnej misji na Ukrainie, pomija to kwietniowe zdarzenie. Zgodnie zresztą z radziecką doktryną głoszącą, że „kurica nie ptica, Polsza nie zagranica”. Nie uważa nas bowiem za samodzielny podmiot polityki międzynarodowej. O  agresji Rosji na Polskę w 2010, jako ataku na całe NATO, być może zdecyduje się poinformować oficjalnie Joe Biden, podczas swego sobotniego pobytu w Polsce. Dlaczego miałby robić to akurat teraz? Dlaczego miałby teraz dopiero uznać to zdarzenie za atak na NATO? Może dlatego, że właśnie teraz potrzebna jest większa konsolidacja Zachodu i mocniejsza presja na agresora. Szczególnie konieczne jest uświadomienie tego faktu opinii publicznej, w tych natowskich krajach, gdzie dotychczas rządzący przyzwalali Moskwie na różne agresywne, przekraczające wszelkie dopuszczalne normy cywilizacyjne, kroki. Uświadomienie im, że Rosja może praktycznie podjąć każde rozwiązanie, i w stosunku do każdego, kto działa niezgodnie z jej życzeniami, wydaje się obecnie koniecznością. Samo bowiem stwierdzenie że obecne kierownictwo Kremla jest zdolne do wszystkiego, stało się mało znaczącym komunałem. A, że jest ono zdolne (i nie kryje się z tym) do masowego ludobójstwa, czy likwidacji prezydenta każdego nieprzyjaznego Moskwie kraju, widać choćby po intensywnym „polowaniu na Zełenskiego”. Dlatego siedzenie cicho, nie wychylanie się, nie oznacza że będziemy bezpieczniejsi. Wręcz przeciwnie. Kładzenie uszu po sobie nie oznacza nawet, że „przyjdą po nas nieco później”. Jeśli padnie Ukraina wezmą się za nas, niezależnie od tego jakie działania będziemy podejmować. Wyraźnie zapowiedział to 22 lutego Putin. Nie kraje bałtyckie, jak przewidywał Prezydent Kaczyński będą po Ukrainie, ale właśnie Polska. A ponieważ jesteśmy następni w kolejce nieposkromionego apetytu „imperium zła” nie ma co się wahać i zastanawiać czy jakiś krok, który podejmują rządzący nie jest czasem zbyt radykalny. Rząd musi postępować zdecydowanie, stanowczo, i z wielką determinacją. Dokładnie tak, jak to robi. To są – powtórzę - działania w ramach dozwolonej obrony koniecznej. Z mocnym akcentem na to ostatnie słowo.
Źródło: niepoprawni.pl
22 03 2022 Unia Polsko- Ukraińska.
Coraz głośniej słychać o tworzeniu unii polsko- ukraińskiej, jako przeciwwagi do UE – może nawet z Białorusią lub kimś jeszcze. Białorusią, bo wojska Łukaszenki, gdy uderzą na Ukrainę przegrają, rozsypią się a większość z nich zdezerteruje lub odmówi dalszej walki. Potem obalą lub nie Łukaszenkę, który ma już dość Putina i wszyscy Białorusini nagle zechcą do unii ukraisko-polskiej. Powstanie prawdziwe Giedroyciowskie LBU.  I już, tak po polsku, tworzą się grupy zwolenników określonych rozwiązań, toczą są dyskusje, które w miarę rosnących zapałów przeradzają się w pewniki. Państwowa propaganda to wszystko podlewa swoim sosem i już czujemy się większymi zwycięzcami, niż sami Ukraińcy. Mało kto sobie wyobraża przegraną Ukrainy, wszyscy już widzą jak amerykańskie i europejskie sankcje doduszoną Rosję. W 2022 r., tu w Polsce, odnosimy większy sukces, niż w 1920 r., bo mniejszym wysiłkiem i mniejszym kosztem. Pomagaliśmy Żydom, pomogliśmy Ukraińcom. Polska odnosi największy sukces, wszyscy ją podziwiają i kochają. I taki jest stan naszej świadomości na progu wielkiej unii ukraińsko-polskiej lub być może wojny nuklearnej.
No, ale załóżmy, że Ukraina przepędza ze swojego terytorium Rosjan, odzyskuje Ługańsk i Donieck, a także Krym, w Kijowie, nie w Warszawie, podpisywany jest akt nowej unii polsko- ukraińskiej, również z Białorusią, Litwą i Mołdawią. Powstaje duży rynek (zbytu) i jeszcze większy plac budowy. Ukraińcy wracają do swoich domów, wszystkich opanowuje radosna atmosfera zwycięstwa i perspektywa rozwoju. Jeżeli komuś się marzy, że centrum owej unii będzie w Polsce to mocno się myli. Czasy, gdy Polacy na Kresach byli wojownikami a Rusini chłopami już dawno minęły. Na straży nowej unii, układu i nowych stosunków bratnich narodów będą stały wszystkie kresowe diabły, które wcale nie umarły. I to one będą sztucznie pompowane i reaktywowane, aby zamącić, poróżnić, skłócić – bo taka jest polityka. Trzeba zejść na ziemię i prawdzie spojrzeć prosto w oczy. Dziś Ukraińcy mają większe morale, to Ukraińcy są wojownikami, patriotami i są zdolni do bezinteresownych poświęceń dla swojej ojczyzny. To oni walczą – wcale nie za nas, wcale nie za Europę. Oni walczą o siebie. I tak będzie do końca. Cóż mogą zrobić z rozmemłanymi Polakami, którzy nie mają ani poczucia państwa, wstydzą się własnej ojczyzny, bardziej chcą być europejscy, niż polscy? Naiwnością jest liczenie na jakąś ukraińską wdzięczność za doznane łaski, za przyjęcie do mieszkania, za leczenie, socjal, 500 plus, itd. Po zakończonej zwycięskiej wojnie to Ukraina będzie odbudowywana, a nie Polska; to ona będzie na granicy UE, a więc geopolitycznie stanie się ważniejsza niż Polska.
I teraz do swojej roli wchodzi specyfika tego regionu: pomiędzy Krymem a Odrą nadal ważniejsza będzie ideologia, niż gospodarka. Polacy, owszem zaczną się budzić, bo polskość zawsze bardziej krzepnie w zderzeniu z innymi kulturami, ale gdyby nawet wszyscy się obudzili, to i tak nikt nie „podskoczą”, bo nie ma już tej starej inteligencji, która potrafiła się poruszać na wielu poziomach nie tracąc poczucia tożsamości. Po pokonaniu Rosji, dopiero wtedy zwyciężą caryca Kataryna, Sybir, Stalin i Hitler, którzy pozostawili polski naród na poziomie kultury chłopskiej, a więc takiej, którą trzeba rządzić. Ta wielka radość obu narodów i ten wielki entuzjazm zostanie zagospodarowany nie dla rozwoju unii polsko- ukraińskiej, lecz na użytek dawnych krajów kolonialnych, z Rosją łącznie. Tak zakończy się wojna dwóch pustostanów. A co się stanie, gdy Ukraina przegra? Będziemy mieli kilka milionów mniejszości ukraińskiej, roszczenia i niegasnący konflikt, który prawdopodobnie będzie ukierunkowany na Rosję, ale za jego umiejscowienie będziemy my płacili. Jednym słowem, dawne Kresy przyjdą do nas, na rdzenne ziemie dawnej Korony. I w taki sposób utracimy unię ukraińsko-polska, ale za to odzyskamy Kresy. UE okaże się zbędna. A skoro stanie się zbędna, to Polska utraci statut bycia w UE, a Niemcy i Rosja uzyskają tradycyjny terem do podporządkowania i wzajemnego umocnienia. Trzydziestoletnia złudna droga do UE i w Unii poprowadzi nas tam, skąd przyszliśmy.  
Źródło: niepoprawni.pl

UE bez przerwy nakłada na Polskę sankcje, chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie założyliśmy czapki, wzięli manatki, pie.....dolnęli drzwiami i wrócili do domu!? No i sobie spokojnie czekali, aż zaczną pukać do naszych drzwi!? Wychodzi na to, że dla polskich europosłów kasa z Brukseli jest ważniejsza, od dobra Polski!? Nie ma co wybraliśmy reprezentantów do PE którzy mają nas w czterech literach!?
Przyznam szczerze że już mnie obrzydzenie bierze na myśl o tej całej Unii. Karły moralne tam siedzą i żadnej refleksji nie wykazują. Byle dowalić Polsce. Bagno i dno. Wyjdźmy z tej zakłamanej Unii i zacznijmy jako Polska budować Unię Wschodnią jako kontra do Unii zachodniej. Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Słowenia, Rumunia, Węgry plus UKRAINA I MOŁDAWIA. Może dołączy się Chorwacja, Bułgaria, Czechy, Austria i Finlandia. 
21 03 2022 Nie zmarnujmy szansy na odzyskanie przez Polskę podmiotowości.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego w Ukrainie zawiesiła działalności partii i struktur politycznych, prowadzących działalność prorosyjską. Czyli nie reprezentującą spraw państwa Ukraińskiego, tylko obce, wrogie mu mocarstwo......
25 lat temu, kiedy pracowałem w pewnym koncernie, zatrudniono tam nowego dyrektora. Pierwszą rzeczą, którą zrobił, była rozmowa w cztery oczy, z każdym z nas (......) Tylko ci, którzy sensownie potrafili odpowiedzieć na te trzy pytania pozostali w firmie. Pozostali zostali zwolnieni i zastąpieni nowymi osobami. Radykalne? Nie. Konieczne.....
…...w systemie demokratycznym nie da się wyeliminować osób, które zostały wybrane przez społeczeństwo, i nie można ich zwolnić z pełnionych funkcji, nawet jeśli ich działania są ewidentnie destrukcyjne?.....
Więcej na podstronie Aktualności


21 03 2022 Nuklearne groźby Putina.
"Bodajże przed 5 laty przeczytałem enuncjacje wywiadu niemieckiego (…..) rosyjskie głowice atomowe mają już tyle lat, że na skutek naturalnego rozpadu materiałów promieniotwórczych mają one zbyt mały udział pierwiastków radioaktywnych, by mogły wybuchnąć.......
W roku 2018 Rafał Kopeć opublikował (…..) "W efekcie obustronnych redukcji Rosja posiada nieco więcej głowic na nośnikach: 1561 w 2017 roku (w 2018 roku liczba ta spadnie do traktatowych 1550), podczas gdy Amerykanie posiadają 1393 głowice o analogicznym statusie. …..
…...jeśli kilka wielkich amerykańskich miast zostałoby zniszczonych, Stany Zjednoczone przetrwałyby. Zniszczenie dwóch największych miast rosyjskich oznaczałoby, że Rosja jako organizm polityczny i państwowy przestałaby istnieć......
Więcej na podstronie Aktualności


21 03 2022 Kulisy spotkania z opozycją. Kaczyński przestrzega przed atakiem Rosji na Polskę, Tusk uderza węglem w Morawieckiego.
Jarosław Kaczyński na zamkniętym spotkaniu w Kancelarii Premiera przedstawił opozycji czarny scenariusz: Polska może zostać zaatakowana przez Rosję, jeśli wcześniej nie powstrzymamy jej inwazji na Ukrainę. Przysłuchiwał się temu Donald Tusk, na którego prezes PiS nawet nie spojrzał.
Opozycja nie jest zadowolona ze spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem ds. bezpieczeństwa Jarosławem Kaczyńskim. Nasi rozmówcy z kilku partii opozycyjnych, uczestniczący w poniedziałkowym spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, twierdzą, że rząd PiS próbuje wywrzeć na opozycji polityczną presję i stosuje "moralny szantaż". - Jastrzębie z PiS już wysyłają w świat sygnały, że jeśli nie poprzemy propozycji Morawieckiego i Kaczyńskiego, to znaczy, że jesteśmy agentami Rosji - mówi nam uczestnik spotkania w KPRM. Kaczyński siedział uchem do Tuska. Unikał kontaktu wzrokowego z szefem Platformy. Wzrok miał wbity w drugą stronę, najczęściej zerkał w stronę Hołowni - mówi nam uczestnik spotkania.
- Tusk zadawał pytania, ale nie kierował ich bezpośrednio do Kaczyńskiego. Wzajemnie się unikali. Jeśli pan myśli, że wyjęli kisiel i zaczęli się nim oblewać, to nie, tak nie było - relacjonuje nasz informator. Inny rozmówca uczestniczący w spotkaniu: - Na pytania opozycji odpowiadał Morawiecki, a Tusk starał się być miły i niekonfrontacyjny. Wilcze oczy błysnęły mu tylko wtedy, gdy wiercił premierowi dziurę w brzuchu o rosyjski węgiel sprowadzany do Polski. Premier się wtedy bardzo zirytował. Najważniejsze propozycje Morawieckiego i Kaczyńskiego przedstawione na poniedziałkowym spotkaniu z opozycją: zmienić konstytucję tak, by wyłączyć finansowanie armii z progów zadłużenia i umożliwić konfiskatę majątków Rosjan wspierających inwazję (oraz przekazanie ich Ukraińcom), a także dodatkowe opodatkowanie firm pozostających w Rosji. - Wszystkie te propozycje wzbudziły kontrowersje. A już największym nietaktem był fakt, że w trakcie spotkania, zanim jeszcze rząd omówił z nami te propozycje, przed kamery wyszedł rzecznik rządu i wszystko ujawnił. To było brudne zagranie ze strony Morawieckiego - twierdzi jeden z liderów opozycji, który brał udział w poniedziałkowym spotkaniu. - Przesadzili. Wypuścili rzecznika do mediów, przed gmach KPRM, w trakcie naszego spotkania. On powiedział dziennikarzom o propozycjach, które dopiero miały być z nami konsultowane. No to niech w d… sobie wsadzą te konsultacje, skoro robią takie wybiegi - nie kryje irytacji inny uczestnik spotkania z opozycji.
Źródło: wp.pl
Kaczyńskiego należy trzymać jak najdalej od Konstytucji, bu Polska była Polską!?
Tusk przed spotkaniem z premierem powiedział: - Bardzo martwi mnie to, że zamiast jednoznacznie i szybko podjąć decyzję o zamrożeniu rosyjskich aktywów, myśli się o tym, żeby sprzedać część polskiego przemysłu naftowego w ręce będące pod kontrolą Rosji - powiedział Tusk. Jak ocenił, szef polskiego rządu powinien "domagać się wyraźnie wzmocnionej obecności NATO na flance wschodniej". - To oznacza minimum 30 tys. dodatkowych natowskich żołnierzy tylko w Polsce - dodał. Były premier wyraził nadzieję, że premier oraz prezydent będą o tym mówić nie tylko podczas spotkań z politykami w Brukseli, ale również w trakcie rozmów z prezydentem USA Joe Bidenem, który w piątek odwiedzi Polskę.Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!? No a pluton egzekucyjny zapewniałby dotrzymywanie słów przez polityków!?
20 03 2022 Tusk w Warszawie a Putin w Moskwie.
Bo to nie zbieg okoliczności (…...) spowodowały, że wiecowi poparcia dla Putina na moskiewskich Łużnikach towarzyszyła podobna impreza w Warszawie, na której podobne do Putina przemówienie wygłosił Donald Tusk!......
Tusk nagle zaczął czerpać z narracji Putina mówiąc, że także walczy o praworządność! Oczywiście z faszystowskim reżimem PIS-u!.....
Zapytajcie człowieka Putina w Warszawie o jaką "praworządność i pro- zachodniość" walczą Ukraińcy? O niemiecką, francuską czy holenderską? 
Więcej na podstronie Aktualności


20 03 2022 Media: USA przekonywały Turcję do przekazania broni Ukrainie. To nowoczesny sprzęt rosyjski
Jak podaje Reuters, Stany Zjednoczone w nieoficjalnych rozmowach namawiały swojego sojusznika w NATO, Turcję, by przekazała Ukrainie systemy rakietowe rosyjskiej produkcji S-400. Potwierdzać mają to trzy źródła związane ze sprawą. Turcja jest pierwszym państwem członkowskim NATO, które kupiło te rakietowe systemy obrony powietrznej od Rosji. Ich dostawy do Turcji rozpoczęły się w lipcu 2019 r. Waszyngton wielokrotnie prosił Turcję, by ta pozbyła się zakupionego sprzętu rosyjskiej produkcji ze struktur obronnych Sojuszu Północnoatlantyckiego. Amerykanie uznali, że obecne okoliczności, to dobry moment, by władze w Ankarze to zrobiły - tłumaczono. Strona turecka dotychczas nie skomentowała pomysłu przekazania rosyjskiego sprzętu Ukrainie. S-400 to najbardziej zaawansowany technologicznie rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy i przez Rosjan zaliczany jest do czwartej generacji. Według rosyjskich informacji jest on zdolny do zwalczania wszystkich rodzajów ataku powietrznego z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Jednocześnie może zwalczać do 10 celów i naprowadzać do 20 rakiet.
Źródło: niezalezna.pl
Przestaliśmy wreszcie wierzyć w obronną moc NATO wobec Polski!? W razie czego zostaniemy sami, ba możemy być zaatakowani także z Zachodu, jeśli Kaczyński będzie u władzy!?
Z forum: Ach ci Amerykanie, uwielbiają brudzić nie swoje rączki. Nie udało się z wysłać MIGów za pomocą naszych władz, to teraz próbują rekami Turków. Jakoś nie chcą pamiętać dlaczego Turcja zakupiła właśnie od Rosji zestawy S 400. Już pomijam ze Turcja to największa armia natowska w Europie.

20 03 2022 Drożyzna już prawie dogoniła nasze pensje.
Po raz pierwszy od lat, nie licząc początku pandemii, realny wzrost wynagrodzeń w Polsce spadł niemal do zera. Z nowych danych GUS wynika, że siła nabywcza pensji Polaków już niemal przestała rosnąć. Przeciętne wynagrodzenie brutto w dużych firmach niefinansowych, bo tylko takie uwzględnia w rachunkach Główny Urząd Statystyczny, wyniosło w styczniu 6064,24 złotych brutto. Średnie wynagrodzenie jest o 9,5% wyższe niż rok temu, podaje GUS.
Wielu ekonomistów szacowało, że pensje rosną szybciej. Okazało się, że tempo wzrostu wynagrodzeń jest jednak niewiele większe od inflacji, która w styczniu sięgnęła 9,2%. Dane podane przez GUS oznaczają zatem, że w wyścigu podwyżek cen i podwyżek płac, drożyzna już prawie dogoniła nasze pensje. Do tej pory ceny się co prawda rozpędzały, ale wynagrodzenia rozpędzały się jeszcze szybciej. Teraz ten wzrost średniej pensji jest większy od wzrostu cen już tylko 0 0,3%, a to oznacza, że inflacja zjada niemal całość podwyżek wynagrodzeń. Takiej sytuacji nie było w Polsce od dekady, nie licząc początku pandemii. Na dodatek statystyka dotyczy wynagrodzeń brutto. GUS nie podaje w jaki sposób nowe zasady zawarte w Polskim Ładzie wpływają na wysokość pensji, którą pracownicy dostają średnio na rękę. To złe wieści dla rządzących. Premier nie może już powtarzać, że co prawda ceny szybko rosną, ale pensje jeszcze szybciej. Ludzie będą niezadowoleni, szczególnie że to tylko średnia, część pracowników dostaje ostatnio duże podwyżki pensji, ale - jak wynika z sondaży - większość zatrudnionych nie dostała w minionym roku żadnej podwyżki albo tylko symboliczne.
Źródło: rmf24.pl
Gdy podnosimy podatki, wpływy rosną, ale tylko do momentu, gdy obciążenia nie przekroczą wartości, której obywatele już nie są w stanie zaakceptować. Ale dla Morawieckiego to jest zbyt trudne by to ogarnął. To kolejny oszołom który wierzy że przedsiębiorcy oszukują w płaceniu podatków a nie widzi że to oni są przez rząd oszukiwani.
Morawiecki musi odejść by gospodarka w Polsce mogła się rozwijać, bo inaczej nasze podatki przekroczą nasze dochody!? Pytanie, kto za niego Kaczyński, Suski, Sasin, a może ktoś z KO!? nasze podatki przekroczą nasze dochody!? 
19 03 2022 Największe wyzwanie w dziejach Polski.
Od aktu założycielskiego, za jaki symbolicznie przyjmujemy wydarzenia roku 996 n.e., nigdy jeszcze nie staliśmy przed tak potężnym wyzwaniem. MUSIMY KOMPLETNIE PRZEBUDOWAĆ NASZE PAŃSTWO. Zmienić jego organizację, hierarchię wartości i sprawowania władzy.......
Przy okrągłym stole komuniści podzielili się władzą ze swoimi agentami (…...) Plan Balcerowicza oraz rozkradanie zasobów państwa pod pozorem prywatyzacji, operacja prowadzona przez Janusza Lewandowskiego (obecnie jeden z najbogatszych Polaków), tak aby infrastruktura, banki i zakłady przemysłowe przeszły w ręce komunistów, najczęściej powiązanych ze służbami specjalnymi PRLu......
Wrogowie Polski grają nieczysto. Unia Europejska omija, albo wprost łamie traktaty, TSUE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ma niewiele wspólnego ze sprawiedliwością w stosunku do RP. Stosuje kazuistykę i prawo kaduka (ten w sporze wygrywa, kto jest silniejszy).......
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?.......
Więcej na podstronie Polityka

19 03 2022 Tusk- Ochojska: Antypolski i pro- putinowski duet. Foto
Donald Tusk – wyznaczony przez Niemców do obalenia polskiego rządu – po serii klęsk w Polsce wyjechał do Budapesztu, aby tam obalić rząd węgierski........
"Pieniądze z Funduszu Odbudowy są teraz potrzebne jak tlen. Bez pomocy europejskiej nie damy rady, zwłaszcza przy tej niepewności złotego, przy tej inflacji. Musimy je dostać" — mówił niemiecki lider Europejskiej Partii Ludowej........
Tusk domagając się zablokowania Polsce funduszy pod pozorem „praworządności” – w swej nienawiści do Polski i Polaków ujawnił się jako podwójny agent. Nie tylko agent niemiecki ale i Putina........
Więcej na podstronie Aktualności


19 03 2022 Niemcy nie będą już przekazywać broni Ukrainie? Minister obrony „nie widzi dalszych możliwości”
Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht nie widzi dalszych możliwości przekazywania broni Ukrainie przez Bundeswehrę. "Możliwości działania za pośrednictwem Bundeswehry zostały wyczerpane" - powiedziała Lambrecht w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk, który zostanie wyemitowany w niedzielę. "Sprawdzamy, jakie są inne możliwości" - stwierdziła szefowa resortu obrony. W związku z tym w rządzie niemieckim toczą się obecnie rozmowy na temat zakupu broni dla Ukrainy. Jeśli jednak broń zostanie zakupiona od niemieckich firm w celu dostarczenia jej na Ukrainę, to "nie będzie to z pewnością droga, która wiedzie przez ministerstwo obrony" - powiedziała Lambrecht. tego typu dostawa "przechodzi przez ministerstwo gospodarki, ponieważ mówimy wtedy o eksporcie broni". Niemcy zdecydowały się na dostawy broni na Ukrainę po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dostarczono 1000 sztuk broni przeciwpancernej i 500 pocisków ziemia-powietrze Stinger z zapasów Bundeswehry. Zapowiedziano również dostawę 2700 pocisków przeciwlotniczych z zapasów byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Według informacji gazety "Welt am Sonntag" na Ukrainę dotarło dotąd tylko 500 z tych pocisków.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Chodzi o drobnostkę przekazywanie, a eksport broni, drobnostkę wartą setki milionów euro!?

19 03 2022 Poseł PiS ostro o Tusku: Z prężnie wypiętą klatą idzie po porażkę.
Dziś mamy wyścig, kto komu przyklei naklejkę Putina na czole. Tuskowi nie trzeba nic przyklejać, bowiem swoimi działaniami udowodnił, po której był stronie – mówi poseł Mariusz Kałużny w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl. „Donald Tusk zachowuje się, jak człowiek, który idzie z prężnie wypiętą klatą po przegraną. To jest lider, który przegrywa politycznie, sondażowo i medialnie. Nie potrafi narzucić swojej opowieści o Europie” – mówił. „Dodatkowo zachowuje się w sposób irracjonalny, bo o ile Viktor Orban jest pro-putinowski, o tyle Jobbik jest dziesięć razy bardziej pro-putinowski, choć nie widać tego w działaniu, ponieważ jest to partia, która nie miała okazji rządzić. Natomiast, jeśli patrzeć na same deklaracje, to zobaczymy jak skrajna jest to partia” – dodał. „Śmieszne jest to, że Tusk i jego ludzie próbują z PiS i Jarosława Kaczyńskiego zrobić zwolenników Putina, a sami robią takie rzeczy, podejmując wręcz karykaturalne decyzje. Dziś mamy wyścig, kto komu przyklei naklejkę Putina na czole. Tuskowi nie trzeba nic przyklejać, bowiem on swoimi działaniami udowodnił, po której był stronie” – zakończył.
Źródło: wpunkt.online
Dla mnie PiS i PO to jedno wielkie zło, i im szybciej ich się pozbędziemy tym lepiej będzie dla nas!? !? Jeden szkolony w Moskwie drugi w Berlinie!?
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!? 
18 03 2022 Do szczecińskiego portu wciąż zawijają rosyjskie statki. Firmy milczą. Jest apel działaczy Solidarności.
Mimo napaści Rosji na Ukrainę w szczecińskim porcie wciąż są rozładowywane rosyjskie statki. Przeładowują je niemiecka firma DB i polska Bulk Cargo......
Przecież pracownicy tych spółek widzą, co się dzieje na Ukrainie. Rosja morduje, burzy. Nasi dokerzy w ogóle nie powinni zaczynać rozładunku tego statku – uważa Wojtowicz. I dodaje, że już kilka dni temu brytyjscy dokerzy odmówili rozładunku rosyjskich jednostek.....
„Warto byłoby się zastanowić, kto pokryje straty firm mających przychody ze współpracy z Rosją” – napisała w mediach społecznościowych szczecińska radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt. „Firma zatrudnia prawie 400 pracowników, którym trzeba zapłacić pensję” – dodała....
Sankcje maja to do siebie, że nic nie dają, to tylko okazja do robieniu interesów na boku!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 03 2022 Niemcy, demoniczny sojusznik Putina.
Jak wiadomo z badań, zdaniem przygniatającej większości Rosjan, Polska powinna być następnym celem sowieckiej agresji*. I niewątpliwie takie próby będą, jeśli Sowieci podporządkują sobie Ukrainę i unicestwią jej klasę polityczną.....
…..wezwanie (…...) Morawieckiego, do europejskich elit, zwłaszcza Niemców, do „spojrzenia w oczy mordowanym kobietom i dzieciom”(.....) Niemcy, którzy historycznie niedawno, wymordowały ok. 7 mln polskich obywateli, z ludzkiego tłuszczu robili mydło a z ludzkiej skóry abażury, na takie wezwania mogą co najwyżej wzruszyć ramionami. To nie jest pole ich wrażliwości. Liczy się tylko  "Deutschland, Deutschland, uber alles !"......
I jeszcze wierzycie w obronną moc NATO wobec Polski!? W razie czego zostaniemy sami, ba możemy być zaatakowani także z Zachodu, jeśli Kaczyński będzie u władzy!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


18 03 2022 Zemsta Rosji za pomoc Ukrainie? Była to największa w historii awaria i paraliż PKP.
Wczoraj awaria w PKP Polskich Liniach Kolejowych objęła 19 z 33 Lokalnych Centrów Sterowania wyposażonych przez Alstom. Niektóre pociągi mogą w ogólne w czwartek nie zostać uruchomione – powiedział w czwartek podczas konferencji wiceprezes PKP PLK Mirosław Skubiszyński. „Ponieważ zasięg tych awarii jest niemal krajowy, wobec tego oczywistym jest, iż część pociągów nie zostanie w dniu dzisiejszym w ogóle uruchomiona” – powiedział Skubiszyński. Dodał, że awaria dotyczyła systemu sterowania ruchem kolejowym i objęła takie lokalizacje i ciągi kolejowe jak od Krakowa w kierunku Węglińca, okolice Koluszek, linię E20 od Warszawy do Konina oraz linia nr 9 od Warszawy do Gdańska. PKP PLK poinformowały wcześniej, że w czwartek ok. godz. 4:00 na sieci kolejowej wystąpiły usterki urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach sterowania odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego. W związku z czym występują opóźnienia pociągów przekraczające nawet kilkadziesiąt minut. W nieoficjalnych przekazach padała informacja, że przyczyną awarii mogą być ataki hakerskie. „Nie możemy wykluczyć takiego działania, będzie to przedmiotem dalszych działań” – przekazało PKP PLK, podkreślając przy tym, że kluczowe jest teraz przywrócenie sprawności LCS i płynnego ruchu kolejowego. Badaniem przyczyn awarii odpowiednie służby zajmą się w późniejszym okresie.
Źródło: wpunkt.online
Piorun wybrał się na przejażdżkę specjalnym pociągiem do Kijowa, to wcale mnie nie dziwi, że trakcja kolejowa miała przeciążenia, no zaczęła ulegać awariom!? 
Takiego wiersza znalazłem!? Czy pamiętasz Panie Boże. Nad Wołyniem łunę krwawą. I ten krzyk z płonącej chaty. Mordowanych przez sąsiadów. Chyba byłeś w tamtej porze. Gdzieś po innej stronie świata, Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał... Czy słyszałeś modłę Panie, Oczy ojca czy pamiętasz, Gdy hańbili córkę jego Banderowcy jak zwierzęta... On na drzwiach ukrzyżowany Błagał "Zmiłuj się nad nami!" Zlitowali się oprawcy Skłuli oczy bagnetami... Czy widziałeś Ojcze Święty Patrząc z góry przez firmament Dzieci śliczne jak aniołki Na sztachety powbijane... Kto je teraz poprowadzi Na spotkanie z Tobą Boże, One przecież takie małe Zbłądzą same w tych przestworzach...Czy spamiętasz Panie Świata, Męczenników tych z Wołynia, Umierali z myślą o Tej,która nigdy nie zaginie. Polska o nich zapomniała, rozpłynęła się w oddali, Czasem drżąca ręka starca świeczkę jeszcze tu zapali. Porastają chwastem zgliszcza,groby toną w bujnej trawie, Jutro już nie będzie komu świeczki za Nich tu postawić.( L.Makowiecki ) 
17 03 2022 Deltacron i „Stealth Omicron” już się czają, czyli przebudzająca się pandemia.
Pandemia jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknęła dnia 24 lutego. Czy to dowód na to, że światem rządzą Czarodzieje.......
W Chinach zgłaszają ogromne wzrosty liczby „przypadków”, których nie widziano od najgorętszych dni marca 2020r. Miliony obywateli Chin już wróciły do lockdownów......
Więcej na podstronie Aktualności
17 03 2022 Czy W. Putin zaatakuje Polskę - kraj NATO?
Nie chcę być profetycznym defetystą, ale taki scenariusz jest niestety bardzo możliwy. 
A dlaczego? Bowiem W. Putin nie może sobie pozwolić na przegraną na Ukrainie, natomiast może "wyjść z twarzą", gdyby nawet uległ, ale całemu NATO.
I już nie tylko chodzi o opinię międzynarodową, ale też opinię wewnętrzną, samych Rosjan. Przegrana W. Putina z Ukrainą - co zaskakująco wydaje się bardzo prawdopodobne - byłoby końcem jego mitu i zapewne też końcem jego prezydentury a do tego w historii Rosji zapisałby się nie "złotymi zgłoskami" (o czym mitomańsko marzy), ale jako ten, który doprowadził do upadku ideę Wielkiej Rosji i zniszczył mit niezwyciężonej armii rosyjskiej.
Natomiast wciągając do wojny NATO - np. poprzez atak na Polskę - mógłby się wycofać, ale tylko ze względu na to, że walczył z całym znienawidzonym zachodem a nie tylko z Ukrainą. Paradoksalnie wtedy nawet mógłby umocnić swoją władzę w Rosji i wykreować nową "zimną wojnę". Dla większości Rosjan pozostałby nadal wielkim Putinem, który co prawda uległ zbrojnie NATO, ale właśnie jedynie ze względu na to, że "zachodnie psy" rzuciły się na niego a on bohatersko nie chciał wzniecać III Wojny Światowej, też nuklearnej. Także naprawdę Polska musi być dziś naprawdę czujna i poważnie traktować taką ewentualność. Tym bardziej, że ostatnio tuba propagandowa W. Putina "Pravda.ru" napisała m.in.: "Polska to kraj nazwany na cześć Stalina. Jest jak hiena. Czas przeprowadzić jej denazyfikację". Czyż to nie brzmi propagandowo znajomo - podobne teksty dotyczące Ukrainy powstawały w Rosji przed jej agresją na Ukrainę. Nie można też nie zauważyć dzisiejszej awarii urządzeń sterowania w 19 Lokalnych Centrach Sterowania Koleją w Polsce. Awaria dotyczy w głównej mierze lokalizacji, w którym używane są urządzenia marki Bombardier, o których w 2017 roku "Gazeta Polska" w artykule "Bombardierzy znad Wołgi" pisała o związkach kanadyjskiej firmy Bombardier z rosyjskimi oligarchami. Jacek Liziniewicz podkreślał w tekście, że "działkę" urządzeń sterowania ruchem kolejowym Bombardier rozwija najmocniej w Rosji, Chinach oraz właśnie w Polsce. a początku 2021 r. Alstom sfinalizował proces przejęcia Bombardier Transportation. "To o tyle istotne, że w ramach współpracy korporacyjnej do rosyjskiej firmy, związanej bezpośrednio z Bombardierem, mogły trafić również informacje i kody źródłowe z Polski". 
Źródło: niepoprawni.pl
16 03 2022 Rosja przyznała się do zamachu pod Smoleńskiem!
Cały świat podziwia odwagę premierów, którzy odważyli się na wyjazd do Kijowa. Słowa wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie rozbrzmiewają dziś na całym świecie: „Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie wstanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy” — podkreślił w Kijowie prezes PiS. „To będzie misja, która będzie dążyła do pokoju, do udzielenia pomocy humanitarnej, ale jednocześnie będzie też osłonięta przez odpowiednie siły, siły zbrojne"— dodał. Słowa Jarosława Kaczyńskiego wywołały taką furię Dmitrija Rogozina - byłego zastępcy Putina, że paradoksalnie….ujawnił on sprawców zamachu pod Smoleńskiem: „Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy” – napisał (po polsku) na Twitterze były zastępca Putina.. Te słowa są "żelaznym" dowodem, że nie było żadnego wypadku pod Smoleńskiem, gdyż Rosja dokonała zamachu na samolot TU-154M i na prezydenta Lecha Kaczyńskiego! O tym wiedział nie tylko Rogozin, ale także Tusk, Sikorski oraz wszyscy komuniści w Polsce, robiący Polakom wodę z mózgu, opowiadając w Polsce bajki o pijanym generale, błędzie pilotów i wzorcowej współpracy przy identyfikacji zwłok - zaś Tusk i Komorowski dodatkowo odznaczyli za "zasługi" rosyjskich pomagierów Putina!!!
Były wicepremier Rosji, a obecny dyrektor generalny Roskosmosu Dmitrij Rogozin przyznał ponadto, że Rosja jest gotowa zabić także brata ś.p. Lecha, Jarosława! Słowa b. zastępcy Putina to otwarta groźba bandytów z Kremla, którzy masowo zabijali i nadal zabijają swoich przeciwników. O tym wiedzą pomagierzy Kremla jak Goebbels stanu wojennego Jerzy Urban, który przy okazji wizyty prezesa PIS w Kijowie wyraził nadzieję, że Putin zamorduje także Jarosława Kaczyńskiego: „Jak dobrze pójdzie, to prezes spotka się dziś z Zełenskim, a jak źle, to z bratem” - wpis o takiej treści ukazał się na twitterowym profilu tygodnika „NIE”. Wpis wywołał oburzenie wśród internautów i dziennikarzy – nawet tych, którzy do dzisiaj nie wierzyli, że Rosja Putina zdolna była zabić prezydenta Polski. Były wicepremier Rosji i zastępca Putina pozbawił ich wszelkich złudzeń! Brutalna wojna Rosji z Ukrainą odsłoni kolejne tajemnice, przed którymi drżą dzisiaj ludzie Putina w Warszawie, Berlinie, Paryżu i na całym świecie. Bo to oni wyhodowali zwyrodnialca i zapłacili za sznur na których ich Putin powiesi… „Nie bądź spokojny. Morderca pamięta, gdyż spisał wszystkie twoje czyny i rozmowy”….
P.S. Zgadnijcie: jaka partia w Polsce domagała się by zdjąć ochronę, jaką posiada prezes Jarosław Kaczyński?
Źródło: niepoprawni.pl
No a skąd Macierewicz wiedział o zamachu, Jarosław też!? Tylko patrzeć jak Macierewicz opublikuje swój raport smoleński!?
16 03 2022 Donald Tusk w śmiertelnym uścisku Putina.
Wystarczyło, by TVP puściła dobrze udokumentowany materiał o śledztwie smoleńskim, by ciągle obecny w Polsce niemiecki dywersant Donald Tusk od razu zaatakował Telewizję na Twitterze. Gauleiter Tusk – protegowany Angeli Merkel porównał polską telewizję do formacji walczącej po stronie Putina! „Siejecie nienawiść między Polakami w czasie wojny, która toczy się u naszych granic. Nie trzeba wagnerowców, wystarczy TVP” – napisał Tusk, walczący od kilkudziesięciu lat “Für Deutschland”.
Zasługi Donalda Tuska dla oddania śledztwa smoleńskiego Putinowi są niepodważalne. Dodatkiem do tych niewątpliwych „zasług” są zdjęcia Tuska z Putinem przy palącym się wraku samolotu: te „żółwiki” czynione z uśmieszkiem zdrajcy i czułe uściski z kremlowskim bandytą. A „zgodna współpraca z rosyjskimi prokuratorami i patologami” naszych prokuratorów wojskowych pod dowództwem gen.Krzysztofa Parulskiego i naszej wybitnej doktór a w dodatku ministerki zdrowia Ewy Kopacz? Łgał Parulski, zaś łgarstwa Ewy Kopacz (którą Tusk przed ucieczką z Polski namaścił za zasługi na premierkę rządu PO-PSL!) są zapisane na nagraniach ze Smoleńska i polskiego Sejmu! I żaden Tusk ich z Internetu nie wykreśli, choćby przyrównał TVP do morderców Putina z grupy Wagnera! Trudno o jakikolwiek komentarz w sytuacji jakiej znalazł się Donald Tusk – odpowiedzialny za oddanie śledztwa smoleńskiego Putinowi – wraz z wrakiem samolotu i czarnymi skrzynkami! Wystarczą same jego zdjęcia z Putinem i zdjęcia Ewy Kopacz z moskiewskiego prosektorium, by sformułować akt oskarżenia. Już za same zdjęcia ta wściekła szkopska kreatura powinna być wraz z Ewą Kopacz pozbawiona polskiego obywatelstwa!
„Pracujemy jak jedna wspólna rodzina i powiem szczerze, że po raz pierwszy jestem świadkiem tak dobrej współpracy i uzupełniania się przy pracy nawzajem” – mówiła Kopacz w Moskwie kilka dni po katastrofie na spotkaniu z udziałem Władimira Putina. Kopacz łgała jak bura suka i co najgorsze – te łgarstwa powtórzyła także w Sejmie RP! Co gorsza-przyszła premier z nominacji Tuska łgała, że „…najmniejszy skrawek, który został przebadany, najmniejszy szczątek, który został znaleziony na miejscu katastrofy, wtedy, kiedy przekopywano z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku, na głębokości ponad 1 metra i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny, każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie” –  dodając: „Każde ciało było oznakowane tabliczką z nazwiskiem. Wszystko to także zostało obfotografowane. Moment zamykania trumny też został uwieczniony przez naszego technika z polskiej prokuratury wojskowej. Byłam przy tym. Spełniałam prośby rodzin. Przekazały mi pamiątki rodzinne, by włożyć je do trumny. Włożyłam”.
Co ruscy prokuratorzy i patolodzy włożyli do zalakowanych trumien okazało się znacznie później. Za zbezczeszczenie zwłok Polaków poległych pod Smoleńskiem odpowiadają dzisiaj Tusk razem z Putinem oraz kłamczucha Kopacz i z tego się już nie wybronią! Wprawdzie siedem lat później Ewa Kopacz mówiła po wyjściu z prokuratury: „Będę się biła o dobre swoje imię i o to, żeby tragedii politycznych nie wykorzystywać do dzielenia Polaków” – to już nic a tym bardziej nikt jej dobrego imienia nie przywróci. Podobnie nikt i nic nie pomoże Tuskowi, rozpaczliwie broniącemu się przed ostatecznym upadkiem, wykorzystując do swej obrony morderców Putina – grupy Wagnera. Przecież już w 1987 roku Tusk oświadczył, że „polskość to nienormalność” i już wtedy Donald Tusk powinien być na zawsze skreślony z polskiej polityki. Bo takich jak Tusk i Kopacz dywersantów potrzebuje każdy wróg Polski, zwłaszcza zaś Niemcy i Rosja. To przecież Niemcy wyhodowali zwyrodnialca Putina i jeszcze go uzbroili, uzależniając się od rosyjskiej ropy i gazu! To nie tylko Gerhard Schroeder sprzedał się Putinowi ale zwłaszcza Angela Merkel – komunistka z NRD, gdzie w latach 80. pełniła funkcję wiceprzewodniczącej i sekretarza ds. kultury w komunistycznej organizacji Wolna Młodzież Niemiecka (FDJ)!  Już wtedy Angela Merkel była pod opieką rezydenta sowieckiej GRU Władymira Putina, który z pewnością posiada materiały kompromitujące zarówno Angelę jak i elity „praworządnej” Europy, które były na usługach zwyrodnialca. Na tej liście jest też Tusk, który oddał śledztwo smoleńskie Putinowi, uzależnił Polskę od ropy i gazu z Rosji, pozwolił na penetrację polskiego wywiadu przez GRU, zaakceptował „szkolenie” polskich ambasadorów przez Ławrowa i wysłał kierownictwo Państwowej Komisji Wyborczej na szkolenie do Moskwy! „Nasz człowiek w Warszawie” Donald Tusk  – uwieczniony na miejscu zamachu na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ś.p. Lecha Kaczyńskiego - do końca życia nie uwolni się ze śmiertelnego uścisku Władymira Putina …
Źródło: niepoprawni.pl
16 03 2022 Francuski sprzęt wykorzystywany przeciwko Ukrainie? "Sprzedaż mimo embarga".
W latach 2014-2020 Francja sprzedawała Rosji sprzęt wojskowy mimo embarga. Sprzęt ten jest wykorzystywany na wojnie w Ukrainie – podał w poniedziałek portal śledczy stowarzyszenia Disclose. Według poufnych dokumentów wojskowych oraz dokumentów komisji parlamentarnych, uzyskanych przez dziennikarzy śledczych Disclose, Francja od 2015 r. wydała 76 licencji na eksport towarów wojskowych do Rosji. Były to m.in. kamery termowizyjne do czołgów oraz systemy nawigacyjne i detektory podczerwieni montowane w myśliwcach i śmigłowcach bojowych rosyjskiego lotnictwa. Wartość sprzętu szacowana jest na 152 mln euro. Według Disclose sprzęt dostarczały firmy Thales i Safran, których głównym udziałowcem jest państwo francuskie.
W sierpniu 2014 r. Unia Europejska nałożyła embargo na eksport broni do Rosji, jednak umowy podpisane przed tym posunięciem nadal były realizowane. Thales, od czasu podpisanego w 2014 r. kontraktu, wyposażył 60 myśliwców Su-30 w system nawigacji Tacan. Myśliwce te latają nad Ukrainą. Podobnie, jak śmigłowce Ka-52, które mają na pokładzie system obrazowania w podczerwieni wyprodukowany przez firmę Safran, również latają nad Ukrainą. Disclose podaje, że czołg T-72, sfotografowany w regionie Mariupolu 11 marca 2022 r., był zaopatrzony w systemy termowizyjne przez firmę Thales. Jedna z autorek śledztwa Ariane Lavrilleux, cytowana przez stację Franceinfo, określa sprzedaż broni do Rosji jako "wybór polityczny, całkowicie za zamkniętymi drzwiami", dokonywany za wiedzą ministerstwa sił zbrojnych. Do skutku nie doszła jednak największa transakcja między Rosją a Francją. Okręty Mistral miały pierwotnie trafić do Rosji, lecz kontrakt zerwano w związku z konfliktem w Ukrainie w 2014 r. Pierwszy okręt Władywostok, miał być dostarczony Rosji w połowie listopada 2014 r. w ramach kontraktu podpisanego za prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego w czerwcu 2011 r. między Rosją a francuskim koncernem zbrojeniowym DCNS. Na początku września 2014 r. pod silnym naciskiem ze strony USA i innych sojuszników z NATO ówczesny prezydent Francji Francois Hollande uzależnił dostawę okrętów do Rosji od uregulowania kryzysu na wschodniej Ukrainie. Drugi okręt Sewastopol miał być dostarczony na jesieni 2015 r. Ostatecznie okręty, które miała kupić Rosja, trafiły do Egiptu. 
Źródło: onet.pl 
14 04 2022 Wyborcy totalnej opozycji! Kim chcecie być zapamiętani dla potomnych?
Jest alternatywa: albo zostaniecie zapamiętani jako Polacy, albo jako zdrajcy polskości! Od zawsze, czyli od momentu powstania, PO była antypolska i koszmarnie proputinowska oraz proniemiecka.......
…... czego chce tak naprawdę Unia Europejska? Tego, czego chcą Niemcy, czyli utraty przez Polskę i inne kraje członkowskie własnej państwowości, własnego kraju, własnego narodu......
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2022 Polska zaproponuje wykluczenie Rosji z G-20...i włączenie nas do tej organizacji.
Rozmowy co oczywiste będą dotyczyły amerykańskiej pomocy dla Ukrainy, ale także współpracy w zakresie sektora kosmicznego (…..) podpisane zostanie porozumienie (….) w sprawie możliwości startów rakiet na orbitą okołoziemską z terenów Polski........
Naszym atutem w staraniach jest nie tylko 23. miejsce pod względem wielkości PKB na świecie, ale także fakt, że jesteśmy największym z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które przeszły unikalną drogę od gospodarek centralnie planowanych do gospodarek rynkowych i........
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2022 "Tysiącami wiozą wojenno- tajne instrumenty". TIR-y z Rosji i Białorusi jadą przez granicę Polski.
Rosyjskie i białoruskie ciężarówki przejeżdżają przez przejścia graniczne Polski z Białorusią. Opozycja jest tą sytuacją zdegustowana. "TIR-y jadą tysiącami i wiozą wojenno- tajne instrumenty. Nikt tego nie kontroluje" – powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Rząd deklaruje jednak, że każda ciężarówka na polsko- białoruskiej granicy jest sprawdzana, a Polska namawia Unię Europejską do wprowadzenia wobec Rosji dalszych ograniczeń w handlu.
Aktywiści, wśród których znajdowali się także ukraińscy uchodźcy, postanowili jednak zablokować przejazd ciężarówek przez przejście graniczne w Koroszczynie. Przy granicy utworzyły się przez to długie na około 15 kilometrów kolejki. Manifestacja zakończyła się po trzech dniach w momencie, kiedy między protestującymi a kierowcami stanął kordon policjantów. Premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do tej sprawy podkreślił, że "Polska namawia europejskich partnerów, aby wprowadzić dalsze ograniczenia w handlu wobec Rosji". Na polsko- białoruskiej granicy każda ciężarówka, każdy TIR sprawdzany jest na wszystkie możliwe sposoby, czy nie są przewożone tam materiały nie tylko wojskowe, o charakterze tzw. podwójnego użytku, takie, które mogą być użyte na cele wojskowe - zapewnił Morawiecki. Wyjaśnił, że chodzi o to, by sprawdzić, "czy nie ma tam jakiegokolwiek przemytu, który mógłby posłużyć Putinowi do jego zbrodniczych zamiarów".
Każdy tir, który wjeżdża w przestrzeń Rosji i Białorusi powinien być bardzo szczegółowo sprawdzony przez polską straż graniczną i przez polskie służby celne - skomentował z kolei wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. To że są kolejki, to trudno. Pozdrawiam tych aktywistów, którzy teraz są na granicy - dodał Wąsik, odnosząc się do protestu aktywistów przy granicy Polski z Białorusią. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przyznał z kolei, że jest zdegustowany tym, że przez Polskę do Rosji i Białorusi jadą TIR-y z towarami objętymi sankcjami i nikt ich nie zatrzymuje.
TIR-y jadą tysiącami i wiozą "wojenno-tajne instrumenty". Nikt tego nie kontroluje. Albo sankcje traktujemy poważnie, albo nie - dodał. Grodzki podkreślił, że "sankcje, jeśli mają być skuteczne, muszą być twarde dla tych, na których są nałożone, ale wymagają też pewnych kosztów na tych, którzy te sankcje nakładają". Z tego, co wiem, możliwości techniczne kontroli granicznej są. Nikt nie mówi o blokadzie żywności czy leków. Natomiast te towary, które są objęte sankcjami, nie mają prawa przez Polskę przejeżdżać. Sprawność państwa w tej materii musi być wykazana - podkreślił marszałek Senatu. 
Źródło: rmf24.pl
Znaczy się te sankcje to jedna wielka lipa!? Nic dziwnego że Putin z tego wszystkiego się śmieje i robi swoje!? 
Z forum: Pomimo szumnie wprowadzanych przez Unię Europejską sankcji gospodarczych, transport drogowy do Rosji i Białorusi odbywa się bez żadnych zakłóceń . Embargo na transport drogowy rzeczy do Białorusi czy Rosji nie zostało bowiem wprowadzone, chociaż - jak ustaliła Interia - unijni urzędnicy rozważają podjęcie takiej decyzji.
13 03 2022 Nowa narracja zwolenników Rosji i Putina.
W Polsce istnieje dość silna frakcja prorosyjska. Znalazła się ona w dość głupim położeniu. Władimir Putin napadł zbrojnie na Ukrainę, zachowuje się jak bandyta i popełnia wciąż nowe zbrodnie.  Jak tu takiego popierać?.....
"Putin w każdej wersji wydarzeń na Ukrainie politycznie przegrał, najgorsza da niego wersja to wejście do Kijowa i walki uliczne przez wiele miesięcy albo i lat......
…....w swojej poprzedniej notce Wielgucki przestrzegał przez Zełenskim pisząc "Zełenski w obronie Ukrainy próbuje rozpętać konflikt światowy – pilnujmy Polski"......
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2022 Europejski cios w plecy...
Parlament UE podjął haniebną rezolucję wzywającą KE do wprowadzenia tzw. "mechanizmu warunkowości". Wzywa w niej między innymi do jak najszybszego wprowadzenia tego mechanizmu i zablokowania funduszy unijnych dla państw, w których według eurolewactwa nie jest spełniana ich idea "praworządności". Haniebne jest to, że celem tej rezolucji jest odebranie Polsce funduszy w momencie, kiedy bierzemy na siebie ciężar pomocy dla uchodźców z najechanej przez Puttlerowską Rosję Ukrainy. Dodatkowo rezolucja wzywa do odebrania nam zarówno funduszy z EPO, które są od ponad pół roku bezprawnie wstrzymywane, jak i do odebrania funduszy z budżetu, na które zrzucamy się w ramach unijnej składki. Zamiast wesprzeć Polskę finansowo wobec naszych działań na rzecz pomocy walczącej Ukrainie, eurolewacy chcą nas karać. Może nawet pod pretekstem przyjmowania uchodźców z napadniętego kraju, a zatrzymywania muzułmańskich dywersantów przerzucanych siłowo z Białorusi. Jeszcze bardziej haniebne jest to, że rezolucję tą poparli pochodzący z Polski europarlamentarzyści lewicy i pośrednio (poprzez wstrzymanie się od głosu) PO. Umyślnie nie piszę polscy, bo na to nie zasługują. Podobnie jak na "plaskacza" w twarz, bo żeby zostać spoliczkowanym, trzeba mieć jakąkolwiek zdolność honorową, której współczesnym Targowiczanom zwyczajnie brakuje. Jeśli KE zgodnie z tą rezolucją podejmie decyzję o odebraniu Polsce chociażby jednego Euro, mimo, iż jako kraj spełniamy warunki praworządności określone w konkluzjach mówiących, że chodzi o wydatkowanie środków z EPO, to będzie to niczym innym, jak wbiciem nam noża w plecy w chwili, gdy bierzemy na siebie odpowiedzialność za utrzymanie w pokoju europejskich granic i pomoc naszym sąsiadom. 
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk i jego kolesie zawetowali przekazania funduszy unijnych samorządom. A tak po prawdzie zawetowali wszystkie należne Polsce fundusze, ba wystąpili o szybkie wyegzekwowanie nałożonych kar finansowych na naród polski !?
Z forum: Wygląda na to, że przeciwnicy Polski są zarówno proniemieccy i prorosyjscy. A jacy mogą być prominentni działacze PZPR i SLD jak Miller? Kto wie, czy ktoś im nie płaci.
Największy wstyd i hańba dla Polaków, to zgoda Schetyny na umieszczenie prorosyjskich zdrajców na listach do PE. Ewidentny brak w Polsce dekomunizacji. Powinien wszystkich zdrajców spotkać ostracyzm i delegalizacja.

13 03 2022 Blokada rosyjskich tirów w Polsce? Czarzasty: „Ja bym to uciął w cholerę”
„Polskie stanowisko jest jasne: to musi się skończyć, ale te zaplombowane tiry nadjeżdżają z Niemiec, Francji, innych krajów unijnych i bez decyzji UE nie możemy tego zrobić. Premier Morawiecki za tym lobbuje” – mówił w programie „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii” Radosław Fogiel z PiS. Radosław Fogiel stwierdził również, że „Putin przekroczył czerwoną linię przede wszystkim wtedy, kiedy bandycko zaatakował niepodległe państwo, jakim jest Ukraina”. Jak dodał, „Rosja musi zostać odcięta, wyizolowana i zagłodzona, bo nie ma innego sposobu na to, żeby zdławić Putina i uświadomić Rosjanom, że ponoszą odpowiedzialność”. „Rosja jako całość musi zrozumieć, że wszyscy płacą za zbrodnie Putina” – podsumował poseł PiS. Radosław Fogiel zgodził się w programie z wicemarszałkiem Włodzimierzem Czarzastym. Współprzewodniczący Nowej Lewicy odniósł się do tematu przejazdów rosyjskich tirów przez Polskę. „Właściwie nie wiem, dlaczego wpuszczamy te samochody.” – powiedział Czarzasty. „Ja bym to uciął w cholerę i zobaczył, co się zdarzy.” – podsumował. Fogiel odpowiedział Czarzastemu, że jeżeli zagwarantuje, iż „to nie stanie się kolejnym zarzewiem polskiej wojny politycznej, że nie usłyszymy po tej decyzji, że to polexit, to będzie adwokatem tego rozwiązania”.
Źródło: wpunkt.online
Sankcje, blokady, natychmiast, ileż to już razy były, i co dały, skoro Niemcy i Francja tylnymi drzwiami swoje towary do Rosji dostarczały!? I jak na tym korzystali bo konkurencji nie było!? Jak na razie sankcje nałożone na Rosję, uderzają w tych co je nałożyli!? Na ten przykład znajdzie się taki mądry co zerwie wieloletnie kontrakty i zapłaci olbrzymie kary np. na dostawę węgla, ropy, gazu....!? 
12 03 2022 Wojna UE z Polską w cieniu barbarzyńskiej wojny Putina.
Na naszych oczach rozpadł się mit cywilizowanej Rosji a z nim upadł także mit Unii Europejskiej: strażniczki pokoju, demokracji i praworządności na kontynencie europejskim.....
Wojna toczy się także w granicach Unii Europejskiej ale w sposób bardziej „cywilizowany”. Jest to wojna UE z Polską, która ma się skończyć wtedy – gdy podobnie jak w Ukrainie – zmienią się w Polsce władze na takie, które podporządkują się Europie „pierwszej prędkości”......
„Polscy” europosłowie z PO i SLD nie poparli poprawki PiS i EKR, dzięki której Komisja Europejska mogłaby wysłać do Polski pomoc finansową. Czyli nie chcieli, żeby pieniądze trafiły do samorządowców i przedsiębiorców.......
"Komisja Europejska wysłała wezwanie do zapłaty do tej pory naliczonej grzywny za nieprzestrzeganie decyzji TSUE: 69 mln euro za czas od 3 listopada do 10 stycznia"......
W tej wrogiej Polsce UE znaleźli się euro posłowie z Polski, w tym – oprócz Donalda Tuska, także czterech byłych premierów......
Więcej na podstronie Polityka

12 03 2022 Janusz Lewandowski: Wafelkowy bohater!
Nadszedł czas próby. W czasie gdy żołdactwo zwyrodnialca z Kremla atakuje Ukrainę, mordując matki z dziećmi, ludzi starszych, burząc domy, szkoły......
Nastroje pośród eurodeputatów były radosne, gdyż udało im się przegłosować rezolucję w sprawie zablokowania Polsce europejskich funduszy odbudowy.......
„W samolocie LOT z Strasburga do W-wy rozdawano wafelki. Powiedziałem, że będę na Dworcu Centralnym, więc może kilka zostało i rozdam dzieciom......
…...wafelki rozdawane dzieciom, przekazał mu LOT, gdyż nawet jeden wafelek nie został zakupiony za srebrniki, wypłacane Lewandowskiemu przez Parlament Unii Europejskiej!......
PLO nie miało już 174 nowoczesnych drobnicowców, kontenerowców, statków ro-ro, czy con-ro, tylko cztery takie sobie (…..)Lewandowski zaczął robić błyskawiczną karierę........
Więcej na podstronie Aktualności
12 03 2022 Judasz zdradził Jezusa, europosłowie POKO Zdradzają Polskę.
Nazwisko Judasza stało się synonimem zdrady, to on zdradził  Jezusa Chrystusa i okrył się hańbą, niestety część polskich europosłów wybrała sobie Judasza na swojego patrona. Posłowie wybrani z list POKO w tym byli postpezetpeerowscy premierzy Belka, Miller, Cimoszewicz i  najwyżej osadzony TW w Solidarności Buzek (TW Karol),  których na jedynki rekomendował i wstawił  Schetyna,  co więcej te zdradzieckie mordy byli o zgrozo polskimi premierami głosowali przeciwko swojej Ojczyźnie , ale okazuje się  że oni sercem są albo w Moskwie skąd przyjechali i zostali osadzeni przez swoich kacapskich mocodawców ich przodkowie, albo siedzą w kieszeni Brukseli i być może Sorosa. Warto przytoczyć nazwiska tych zdradzieckich mord , którzy głosowali za antypolską rezolucją w PE: Kalinowski (PSL), Thun (P2050), Adamowicz, Buzek (PO), Biedroń Kohut Belka Miller Cimoszewicz (Lewica), którzy zapisują się w historii Polski, tak jak Judasz w Ewangelii, albo Herostrates jako podpalacz Aten. Reszta europosłów  POKO się wstrzymała, trzeba dodać, że dwóch posłów, Jarubas i Hetman głosowali przeciwko rezolucji.
Lewacka unia, która nie może zdzierżyć dwóch konserwatywnych rządów Orbana z Węgier i PMM, w przypadku Polski, ochoczo sufluje to co podrzucą im polscy totalni, jak się zachowuje węgierska opozycja tego nie wiem. Warto zwrócić uwagę na głos byłej ambasador USA w Polsce Mosbacher, która nie była moją faworytką, ale rzuciła światło na tzw. praworządność, którą tak szafuje polska opozycja, a za nią lewacki PE. Zacytuję byłą ambasador Mosbacher: Problemy z praworządnością w Polsce? Sporo z tego, co docierało na Zachód, było efektem rosyjskiej dezinformacji, co łykała zarówno polska opozycja jak i lewacki zachód. Odnoszę wrażenie że nawet lewaccy europosłowie patrzą na naszych zdrajców z obrzydzeniem, ale dopóki są im przydatni jako pożyteczni idioci, to ich tolerują. Zdrajców się nie toleruje, czego przykładem jest Kamala Harris wiceprezydent USA , która odmówiła spotkania z szatniarzem Europy.
Źródło: niepoprawni.pl
Ależ sobie wybraliśmy przedstawicieli w PE mieli nas bronić, a oni nas brutalnie atakują!? Zły to ptak, co własne gniazdo kala. Co za bilede głosowali by nas ukarano, dla mnie to są płatne pachołki Berlina, i powinni być pozbawieni polskiego obywatelstwa!?
12 03 2022 Pytanie do „Patriotów”.
Do Polski, do nas przyjechało około półtora miliona ludzi. Nie Ukraińców, nie uchodźców, lecz ludzi. Z reportaży można naocznie się przekonać, że przyjechały kobiety z dziećmi oraz  niewielki procent ludzi starszych. Oczywiście, że nie przyjechali bogacze rozdający złote świnki, lecz ofiary wojny, potrzebujący pomocy i wsparcia, głodni, zmęczeni, często złamani psychicznie. Nie posiadający nic (czasami z kotkiem, lub z pieskiem), jak to na wojnie. Nie oczekują od nas kokosów, chcą przeżyć i uratować swoje dzieci. Tylko tyle. Polacy jak to Polacy (skaczemy sobie nawzajem do oczu, bo tak już mamy) okazali otwarte serca na tę tragedię, ale dają się słyszeć głosy: a co to będzie jak ich przyjedzie 3 miliony albo i więcej, (w domyśle) objedzą nas, odbiorą nam naszą bidę, a na to zgody nie ma! A ja ( dziecko rodziców, którzy w 1944 stracili wszystko i tak jak stali, w tym co mieli na sobie zostali wywiezieni do Niemiec) zapytowywuję: Przez ostanie kilka, kilkanaście lat z Polski wyjechało „za chlebem” ni mniej ni więcej ale około 3 i pół miliona Polaków, a co by było gdyby oni jutro wzięli i przyjechali. Do siebie. Czy też byłoby to powodem do lamentowania? Czy byłby problem? Więc w czym do licha upatrujecie załamanie państwa polskiego, czy w tym, że ci ludzie nie mający nic mogą „z ustawy” jeździć pociągami, autobusami i komunikacją za darmo, czy w tym, że trzeba im dać dach nad głową, wikt i opierunek? Jeśli nawet macie rację, że będziemy przymierać głodem i z mortusu wydłubywać kit z okien i że to obcy - pełna zgoda, ale ja powtórzę: to ludzie.
Źródło: niepoprawni.pl
Czy nie przesadzamy z tą pomocą dla uchodźców, karmimy ich delicjami a sobie papierki zostawiamy!? Nie wydaje Wam się, że władza chce ukryć swe nikczemność, tak ostentacyjnie dobroć wobec uchodźców pokazując!?
Z forum: Świat jest pełen cudów. Czasem proza staje się nastrojową liryką. Chwała bohaterom. Chwała tym pozostającym w cieniu - gotowym wydłubywać kit z okien dla wielkich, ludzkich spraw.

12 03 2022 Burza po wpisie Tuska. Kowalski: „Łajdactwo – to mało powiedziane”.
Minister sprawiedliwości, pytany był w sobotę w RMF FM, kiedy Unia może odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. „Wszystko dzisiaj jest w rękach Donald Tuska i jego kolegów z opozycji, którzy po pierwsze gardłowali przez kilka lat w PE, aby stworzyć mechanizm, który pozwala odbierać Polsce pieniądze za suwerenność. A po drugie, uczestniczyli w pracach nad tym projektem, głosowali za tymi rozwiązaniami, są współautorami tych rozwiązań, a Donald Tusk jest szefem partii, w której Niemcy odgrywają główną rolę” – mówił. Lider PO odpowiedział na
wypowiedzi polityka Solidarnej Polski. „Dopóki pan Z jest ministrem sprawiedliwości, dopóty proeuropejskie ładne wystąpienia Pana Prezydenta będą wciąż tylko ładnymi wystąpieniami” – napisał na Twitterze Tusk. W obronie ministra sprawiedliwości stanęli jego współpracownicy z Solidarnej Polski. „Tusk latami wspierał Władimira Putina. Pozwalał mu na Polsce zarabiać miliardy, także kosztem Ukrainy. Od lat atakuje Polskę z eurokratami, nawołując do sankcji. Wczoraj usłyszał od prezydenta Ukrainy prawdę o Smoleńsku. Zamiast milczeć – atakuje Zbigniewa Ziobrę. Łajdactwo – to mało powiedziane” – stwierdził Janusz Kowalski.
„Hipokryta, którego formacja złożyła wniosek w PE o nałożenie sankcji na Polaków” – stwierdził Michał Wójcik. Wtórował mu Sebastian Kaleta zarzucając liderowi PO zdradę interesu Polski. „Sankcje UE na Polskę to element planu opozycji »ulica i zagranica«, co historycznie nazywamy w Polsce Targowicą. Niemcy ochoczo ten plan wdrażają, bo ciągły atak na Polskę ułatwiał dealowanie z Putinem. Mimo bankructwa tej polityki Niemiec dalej szczuje pan na Polskę” – napisał Kaleta.
Źródło: wpunkt.online
UE bez przerwy nakłada na Polskę sankcje, chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie założyliśmy czapki, wzięli manatki, pie.....dolnęli drzwiami i wrócili do domu!? No i sobie spokojnie czekali, aż zaczną pukać do naszych drzwi!? Wychodzi na to, że dla polskich europosłów kasa z Brukseli jest ważniejsza, od dobra Polski!?
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję że następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?

12 03 2022 Łukaszenka postawił się Putinowi? „Zrobi wszystko aby nie doszło do inwazji z Białorusi”.
Rządzący Białorusią Alaksandr Łukaszenka zrobi wszystko, co w jego mocy, aby w najbliższej przyszłości nie przeprowadzić naziemnej inwazji na Ukrainę – powiedział w sobotę doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Wadym Denysenko, cytowany przez portal Ukrinform. „Najwyraźniej Łukaszenka bardzo boi się wszczynania takich działań wojennych. Rozumie, że gdyby to zrobił, to jego czas na stanowisku prezydenta byłby tym samym zakończony. Białoruś ma małą armię, liczącą tylko 40 tys. ludzi. Według różnych szacunków gotowych do walki jest 5-8 tys., maksymalnie – 10 tys.” – ocenił przedstawiciel MSW. „Wrzucenie tej armii tutaj teraz, w takich warunkach, oznacza kilka tysięcy trumien. Ludność Białorusi jest kategorycznie przeciwna takim awanturom” – stwierdził Wadym Denysenko dodając, że po tymczasowym obniżeniu intensywności działań wojennych należy spodziewać się silniejszych ataków wojsk rosyjskich w Donbasie oraz w okolicach Kijowa i Charkowa. W piątek, zarówno ukraińskie media, jak i instytucje rządowe ostrzegały, że właśnie tego dnia Białoruś może aktywnie włączyć się do wojny i dokonać inwazji na Ukrainę. Przewidywania się nie potwierdziły.
Źródło: wpunkt.online 
SZOK!!!!!!!!!!!
Posłuchajcie Dudy, który wciąż uczy się angielskiego. Palnął takie coś do wiceprezydent USA: "friend in need is a friend in dick" czyli "przyjaciel w potrzebie jest przyjacielem po Ch..ju". Kamala Harris wybuchnęła śmiechem... A co naprawdę chciał powiedzieć Duda? "friend in need is a friend indeed" czyli "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Ale za krótko się tego uczył... Wyszło jak wyszło - zobaczcie film i posłuchajcie!!! Ile jeszcze razy będziemy musieli się za niego wstydzić??? Skąd do ch...ja wziął mu się ten "dick"?????
Link do filmu: https://www.facebook.com/sokzburaka/videos/294580986124174 
Śmieje się z angielskiego Anżeja. Przyjechała do Polski i traktowano ją jak królową, to i była bardzo zadowolona!?
11 03 2022 „Wojna - wojną, ale chodzi o to, by utrudnić życie polskiemu rządowi”. Legutko o europosłach.
"Ukraina to dla nich jest inny świat. Oni będą tam coś pomagać, od czasu do brać udział w jakichś demonstracjach solidarności. Dla nich to jest świat egzotyczny, jak Afryka".......
Tusk prowadzi tę wojnę z polskim rządem, prowadził ją jako szef opozycji, jako przewodniczący Rady, jako szef EPL. To dla niego jest priorytet – dodał.......
Czas walnąć pięścią w stół, a jak nic to nie da to po Reparacje wojenne do Niemiec. To jest 5 razy tyle co mamy dostać z UE. Do roboty PIS-owcy......
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2022 Wiceprezydent Warszawy: W Polsce możemy mieć 5 mln uchodźców. Nasz kraj tego nie udźwignie.
"Ponad 300 tys. Ukraińców przewinęło się przez Warszawę, przez nasze dworce, punkty informacyjne. Spodziewamy się, że zostało ok. 200 tysięcy" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceprezydent Warszawy. "Warszawa jest dzisiaj jednym wielkim organem pozarządowym, wolontariackim , samorządowym. W dużej mierze opieramy się na wielkich sercach i wsparciu wolontariuszy" - podkreśla Renata Kaznowska. Na pytanie, ilu uchodźców może zostać w stolicy, wiceprezydent odpowiada: "To jest trudne do oszacowania. (...) Potrzebna jest wspólna i spójna polityka relokacji uchodźców". I dodaje: "Wyobraźmy sobie, że w Polsce będziemy mieli 5 mln uchodźców. Nasz kraj nie udźwignie takiej liczby. Rząd już też powinien rozmawiać o relokacji na poziomie Europy". W Warszawie przygotowujemy mieszkania komunalne (dla uchodźców z Ukrainy - przyp. red.), ale to kropla w morzu potrzeb. Mówimy o tysiącach mieszkań, a mówimy o prawdopodobnie o 200 tys. uchodźców, którzy przybyli. Warszawa nie jest w stanie przyjąć i zaopiekować tak dużej grupy - i pod względem ochrony zdrowia, edukacji, również mieszkalnictwa - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Renata Kaznowska. Do szkół już przyjęliśmy prawie 4 tys. dzieci. A to początek. (...) W warszawskich szkołach podstawowych jest wolnych ok. 44 tys. miejsc - mówi wiceprezydent Warszawy. I dodaje: Powinniśmy najpierw tworzyć klasy zerowe dla dzieci z Ukrainy. Wiceprezydent Warszawy mówiła też, w jaki sposób miasto przygotowało szkoły na pojawienie się uchodźców. Natychmiast niemalże przygotowaliśmy szkolenia dla nauczycieli - i one już się odbyły - jak rozmawiać z uczniami o wojnie, jak przygotować uczniów do tego, że w klasie może pojawić się dziecko z Ukrainy - powiedziała Kaznowska.
Źródło: rmf24.pl
Dość mam już tej wojny, niech jak najszybciej się zakończy, bo uchodźcy nas zjedzą!? Polacy dokonali gigantycznego wysiłku przyjmując naszych sąsiadów zza wschodniej granicy i uczynili to z potrzeby serca. Ale czy za kilka tygodni czy miesięcy, gdy napłynie kolejny milion albo dwa lub trzy miliony uchodźców czy nie zaczną się problemy ze społeczną akceptacją tego faktu?

11 03 2022 Przestroga dla Ukrainy w sprawie UE.
Ukraińcy! Ja wiem, że chcielibyście wejść do UE i NATO, ale ja Was przestrzegam - drodzy Ukraińcy - przed wstąpieniem do tej obecnej struktury UE. Jest to zupełnie inna wspólnota niż prawdopodobnie Wasze o niej wyobrażenie. Jeżeliby ją do czegoś przyrównać to tylko do uwspółcześnionej wersji ZSRR, którą ja nazywam Związkiem Socjalistycznych Republik Europejskich (ZSRE) a przynajmniej takie są cele dzisiejszych, lewackich elit unijnych. Wy dziś patriotycznie walczycie o swój kraj, o swój naród, o swoją integralność granic i własną państwowość. Czyli tak naprawdę walczycie o coś, co dla obecnej UE jest całkowicie obce i przestarzałe, o coś, z czym walczy dziś cały lewacki świat a już unijny najbardziej. Przecież taka Wasza patriotyczna postawa jest tak naprawdę dla elit unijnych czymś, co one chcą zniszczyć, bowiem dla nich takie wartości jak patriotyzm, niepodległość, suwerenność, wolność, honor, państwo, ojczyzna, naród, tradycja, wiara, rodzina, własność są pojęciami, które z poszczególnych narodów trzeba wyplenić w imię postmarsksitowskiej rewolucji kulturowej. 
Spójrzcie! Nowy rząd niemiecki, który jest liderem UE chce zlikwidować państwa narodowe a w to miejsce stworzyć jakąś tam kuriozalną Jedną Sfederalizowaną i Scentralizowaną Europę, bez państw, narodów, granic narodowych. Czyli przyszłościowo też zamierza zniszczyć Wasze Państwo, Ukrainę!
Chcielibyście powrócić do czasów ZSRR i nie mieć własnego państwa, o które teraz tak heroicznie walczycie? Chcecie, aby był w takiej UE jeden europejski prezydent, jeden europejski rząd a nie było Waszego Prezydenta, Waszego Rządu? Do takiej przyszłościowo UE chcielibyście należeć?
Tak. My jako Polska wstępowaliśmy do UE w 2004 roku i była to wówczas zupełnie inna wspólnota a przynajmniej tak nam się wydawało, bo chcieliśmy tak naprawdę drugiego EWG rozszerzonego o nowe kraje. Niestety rozwój tej UE obrał bardzo zły kierunek: zamiast być nową formą EWG stał się (lub staje się) drugim ZSRR, IV Rzeszą Niemiecką ze stolicami w Berlinie i Brukseli. Ale faktycznie... może jednak winniście starać się o przystąpienie do UE, bo proces ten będzie trwał co najmniej kilka lat a do tego czasu być może UE powróci do swoich korzeni albo... jak każdy totalitaryzm się rozpadnie. A w tym czasie - jako kandydat aspirujący do UE - może łatwiej Wam będzie uzyskać środki na powojenną odbudowę Waszej Ojczyzny. 
Natomiast apeluję do Was o zweryfikowanie hierarchii ważności celów Waszej polityki zagranicznej. Na pierwszym miejscu - moim zdaniem - winniście postawić dążenie do przystąpienia do NATO. To największy na świecie sojusz wojskowy, ale też polityczny. Na nim winniście budować swoją przyszłość a nie na niepewnej UE.
Źródło: niepoprawni.pl
UE bez przerwy nakłada na Polskę sankcje, chce zrobić z Polski kolonie Niemiec!? Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie założyliśmy czapki, wzięli manatki, pie.....dolnęli drzwiami i wrócili do domu!? No i sobie spokojnie czekali, aż zaczną pukać do naszych drzwi!? 
Wychodzi na to, że dla polskich europosłów kasa z Brukseli jest ważniejsza, od dobra Polski!? Nie ma co wybraliśmy reprezentantów do PE którzy mają nas w czterech literach!?
10 03 2022 A co z Polską ?
„Na” Ukrainie dokonuje się, całkowicie w swym stylu sowiecka, ludobójcza operacja. Zwykli ludzie w naturalnym odruchu ratują się ucieczką przed grożącym niebezpieczeństwem......
Milioner w stylu ukraińskiego oligarchy, rzuca Polakom uwłaczającą jałmużnę za prywatną opiekę nad uchodźcami – 8 Euro (40 PLN) dziennie na gospodarstwo domowe oferujące pomoc......
Włączenie dodatkowego miliona ludzi - na garnuszku, bo to głównie kobiety z dziećmi – w powszechny system zdrowia spowoduje wręcz stan ostrego zagrożenia zdrowia i życia własnych obywateli......
Więcej na podstronie Polityka

10 03 2022 Putin jest Jokerem, a Polska musi być wielka.
Rozgrywka Wschodu z Zachodem mająca swoją kinetyczną fazę w postaci barbarzyńskiej wojny prowadzonej przez Rosję na Ukrainie sprawiła, że w tej chwili Polska powinna przestać się łudzić co do zachodniego snu......
Obawiam się, że scenariusz w którym wojna na Ukrainie nie zakończy się, a jedynie ograniczy swoją kinetyczną fazę, lub jeżeli Rosjanie zdobędą Kijów, może skutkować tym, że w ciągu roku Putin może nawet powrócić na europejskie salony. A Polska opozycja, być może ponownie będzie widziała w nim godnego zaufania partnera......
Więcej na podstronie Aktualności

10 03 2022 Totalna targowica - czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości?
Zapamiętajmy te nazwiska: Magdalena Adamowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Kalinowski, Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller, Sylwia Spurek. To oni wczoraj głosowali za rezolucją wzywającą do szybkiego uruchomienia mechanizmu warunkowości w budżecie UE, czyli poparli zablokowanie środków unijnych m.in. dla Polski. Co ciekawe w tej rezolucji PE nawołuje też, aby ten mechanizm "pieniądze za praworządność" nie dotyczył tylko pocovidowego Funduszu Odbudowy, ale też w ogóle unijnej pomocy budżetowej ustalanej zgodnie z tradycyjnymi siedmioletnimi perspektywami finansowymi związanymi z płaceniem składek przez poszczególne kraje UE. 
Oczywiście rezolucja w Parlamencie Europejskim została przyjęta i to w największym stopniu głosami Europejskiej Partii Ludowej (EPL), której przewodniczy Donald Tusk. Reszta europosłów związanych z PO wstrzymała się od głosu, przeciw byli posłowie PiS a także - co warte odnotowania - dwóch posłów związanych z PSL: Krzysztof Hetman i Adam Jarubas. 
Ja uznaję za tożsame znaczeniowo głosowanie za z głosowaniem wstrzymującym się. Takie głosowania to najzwyklejsza kolejna zdrada Polski i Polaków! I czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, że totalna opozycja jest współczesną Totalną Targowicą? Obrzydliwość tej decyzji w PE jest tym bardziej wyraźna właśnie teraz - gdy Polska i Polacy empatycznie i z sercem pomagają Ukrainie i Ukraińcom jak tylko mogą: od przyjmowania na naszym terytorium już niemal 1,5 mln uchodźców do inicjowania i scalania międzynarodowego sprzeciwu wobec agresji Rosji na Ukrainę. I teraz zamiast rezolucji przeciw Rosji PE zajmuje się bezprawnym i opartym na kłamstwie blokowaniem środków finansowych dla Polski a te pieniądze dla nas są po prostu niezbędne, bo to Polska dziś ponosi największe koszty pomocy Ukrainie i Ukraińcom. To już jest coś tak haniebnego, że trudno to wyrazić słowami a już to, że znaleźli się "polscy" europosłowie, którzy bezpośrednio (głosowanie "za") lub pośrednio ("wstrzymanie się") poparli tą rezolucję jest nikczemne i antyludzkie. Oni nie są warci nazywania ich Polakami, bo to obraża nasz naród. 
Źródło: niepoprawni.pl
Zły to ptak, co własne gniazdo kala. Co za debile głosowali by ich ukarano, dla mnie to są płatne pachołki Berlina, i powinni być pozbawieni polskiego obywatelstwa!?

10 03 2022 Bez serc, bez ducha to szkielety ludów'
I bez sumień, chciałoby się dokończyć za wieszczem. To, co wyprawia polska opozycja, przechodzi wszelkie pojęcie, ci ludzie pozbawieni są jakichkolwiek zasad moralnych. Nie nowość, wiemy przecież, do czego są zdolni, a gdy ich interesy są zagrożone.... Roboczo nazywam ich europejskimi szmalcownikami, gdyż dobro ojczyzny ma dla nich wartość zerową. Własne, partykularne interesy są ważniejsze, byle obalić PiS. Członkowie KO, SLD i jej efemeryd nie ukrywają pogardliwego stosunku wobec rządzących, jawnie nawołują do aktów agresji. Są zdolni do każdego łajdactwa, podłości. Aby stan konta się zgadzał. O co chodzi? Ze zdumieniem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że byli premierzy RP poparli rezolucję wymierzoną w nasz kraj. Chodzi oczywiście o: Marka Belkę, Jerzego Buzka, Włodzimierza Cimoszewicza i Leszka Millera. To oni (lecz nie tylko) poparli natychmiastowe wprowadzenie tzw. mechanizmu warunkowości. Dalej podpisali się: Sylwia Spurek, Magdalena Adamowicz, Robert Biedroń, Róża Thun. Lista antypolskich aktywistów jest długa.
Źródło: niepoprawni.pl
Tu nie ma nad czym się zastanawiać, natychmiast pod ścianę postawić , kilka gram ołowiu i po sprawie!? Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!?

10 03 2022 Uchodźcy - wyzwanie na miesiące, a nie dni.
Znamienne słowa padły wczoraj z ust premiera Morawieckiego, który powiedział, że obywatele Ukrainy zostaną włączeni do polskiego systemu edukacji oraz ochrony zdrowia na zasadach ogólnych. Podkreślił on jednak: „Nie będą oni w żaden sposób uprzywilejowani.  Obywatele Ukrainy nie będą mieli w żadnym z tych obszarów praw i możliwości większych niż obywatele polscy”. W ten sposób szef rządu RP odpowiedział na objawy zaniepokojenia części opinii publicznej. Sam też z takimi się spotykałem. Lepiej, jak myślę, wyjaśnić wszystko z góry,  zawczasu, aby uniemożliwić narastanie bańki fake newsów. Skądinąd można się spodziewać, że tego typu obawy mogą narastać im dłużej będzie trwała wojna na Ukrainie i im dłużej do Polski napływać będzie fala uchodźców. Polacy dokonali gigantycznego wysiłku przyjmując naszych sąsiadów zza wschodniej granicy i uczynili to z potrzeby serca. Ale czy za kilka tygodni czy miesięcy, gdy napłynie kolejny milion albo dwa lub trzy miliony uchodźców czy nie zaczną się problemy ze społeczną akceptacją tego faktu? Należy brać to pod uwagę. Należy pisać także i takie scenariusze. Wyraźnie już widać, że tu żadnego „Blizkriegu” nie będzie. Rosjanie idą dużo wolniej niż chcą i niż oczekiwała tego  znacząca część opinii publicznej. A skoro będzie trwała wojna, tygodniami i miesiącami, to będą również uchodźcy. Oczywiście część z nich znajdzie miejsce w innych krajach, a Polskę potraktują na zasadzie tranzytu. Będzie to jednak znikomy procent tego, co przyjmiemy. Również moja rodzina udzieliła schronienia rodzinie z Ukrainy. Nie piszę tego dla oklasków, bo postępują tak dziesiątki czy setki tysięcy rodzin w Polsce. Po prostu chce pokazać, że wiem, o czym piszę.
Przedstawiciel Słowenii w Komisji Europejskiej komisarz Janez Lenarcic przypomniał w zeszłym tygodniu na posiedzenie Komisji Rozwoju Parlamentu Europejskiego, że kraje zaangażowane w pomoc dla uchodźców dla Ukrainy mogą skorzystać ze specjalnych funduszy z UE. Już wówczas wystąpiły o to Słowacja i Mołdawia, potem uczyniła to Polska. Nie miejmy jednak złudzeń: owe pieniądze z Brukseli tylko w minimalnym stopniu mogą zrekompensować wysiłek finansowy polskich władz i polskiego społeczeństwa. Nie skarżę się. Stwierdzam fakt.
Źródło: naszeblogi.pl 
Nie sądzicie, że za bardzo przesadzamy z pomocą dla Ukraińców!? Delicje im oferujemy, sobie opakowania pozostawiając!? Oni co najwyżej ołowiem by nas poczęstowali!?
09 03 2022 Ozon, Freon, CO2, Zielony Ład, pandemia - lewackie tłumienie wolnych ludzi!
Timmermans niemal ogłasza, że wojna wybuchła, bo jest to wina mitycznego Globalnego Ocieplenia i wzywa do jeszcze większego zintensyfikowania prac nad swoim Zielonym Ładem....
Ileż to kasy zarobił A. Gore na handlu powietrzem, czyli niczym (emisjami CO2) a do tego dostał za to Pokojową Nagrodę Nobla. Stworzono cały mechanizm i propagandę dotyczącą tego niby ocieplenia, choć jest to.....
…..jakoś zniknęła pandemia. Na granicy z Ukrainą nie ma żadnych sanitarnych obostrzeń dla uchodźców wojennych. Czy te dwa lata propagandy covidowej to też było niemal tożsame z ozonem, freonem i CO2? Osobiście uważam, że tak......
Więcej na podstronie Polityka

09 03 2022 „Węgierskie rodziny nie będą płaciły za wojnę”. Viktor Orban zapowiada blokadę sankcji na Rosję.
Rozszerzenie sankcji na sektor energetyczny, na sektor naftowy i gazowy stanowiłoby nieproporcjonalnie duże obciążenie dla Węgier – dodał.....
Orban, Putin, dwa bratanki: spółki, gaz, ropa i banki. Węgry stały się centrum wypadowym dla operacji rosyjskiego wywiadu w naszej części Europy......
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2022 Trwa wojna, a w Brukseli stara śpiewka, czyli rezolucja przeciw Polsce. Szydło ostro: „To absurd!"
Parlament Europejski ma głosować dziś nad przyjęciem poprawek do rezolucji w sprawie praworządności i konsekwencji wyroku TSUE.....
Projekt zakłada również, by "skargi wniesione przez Węgry i Polskę przeciwko rozporządzeniu w sprawie warunkowości w zakresie praworządności powinny zostać oddalone".......
Więcej na podstronie Aktualności
09 03 2022 Sankcje na Rosję i Białoruś nie obejmują towarów przewożonych ciężarówkami.
Pomimo szumnie wprowadzanych przez Unię Europejską sankcji gospodarczych, transport drogowy do Rosji i Białorusi odbywa się bez żadnych zakłóceń .  Embargo na transport drogowy rzeczy do Białorusi czy Rosji nie zostało bowiem wprowadzone, chociaż - jak ustaliła Interia - unijni urzędnicy rozważają podjęcie takiej decyzji. W głównej mierze transport towarów do Rosji i Białorusi odbywa się poprzez dwa polsko-białoruskie przejścia graniczne: w Bobrownikach nieopodal Białegostoku oraz na przejściu Kukuryki-Kozłowiczy obok Terespola. Z informacji uzyskanych przez Interię wynika, że ruch towarowy działa tam bez żadnych zakłóceń. Do tego aktualnie na giełdach transportowych zleceniodawcy oferują bardzo wysokie stawki za frachty na Białoruś i do Rosji. Miedzy innymi dlatego Związek Pracodawców "Transport i Logistyka Polska" zaapelował do resortu infrastruktury o rekompensaty i rządowe zlecenia dla tych firm transporotowych, które zrezygnują z przewozów na Wschód. - Z naszych informacji wynika, że polscy przewoźnicy mają na terenie Rosji, Białorusi, ale też w Kazachstanie i Mongolii około 3000 ciężarówek - wyjaśnia Anna Brzezińska-Rybicka, rzecznik prasowy Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. - Część polskich kierowców dopiero wraca do kraju, ale taki przejazd z Azji Centralnej potrwać może nawet i dwa tygodnie - dodaje rzecznik ZMPD. - Polscy kierowcy przebywający za wschodnią granicą mogą stać się politycznymi zakładnikami w sytuacji nałożenia przez Unię Europejską ograniczeń lub embarga na wymianę towarową z Rosją i Białorusią obsługiwaną przez transport lądowy - przestrzega również Maciej Wroński, prezes TLP Polska.
Źródło: interia.pl
Znaczy się te sankcje to jedna wielka lipa!? Nic dziwnego że Putin z tego wszystkiego się śmieje i robi swoje!?
09 03 2022 Poseł PiS szczerze: Niestety, USA chciały nas wpakować w niezły kanał.
Amerykanie nie chcą wysłać na Ukrainę MiG-ów z własnych baz wojskowych w Niemczech, mimo że wcześniej dali „zielone światło”, żeby Polska wysłała ze swoich. Przez cały dzień sprawa myśliwców jest szeroko komentowana w mediach. Całe zamieszanie szczerze skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister infrastruktury, Kazimierz Smoliński. „Niestety ale prawda jest taka, że USA chciały nas wpakować w niezły kanał. Popierali pomysł i sami medialnie nas naciskali abyśmy przekazali Migi. Gdy Polska chcąc zabezpieczyć nasze bezpieczeństwo, chce je przekazać za pośrednictwem USA to szybciutko się wycofują. Brzydko” – napisał poseł PiS. Przypomnijmy, że we wtorek polski rząd, zgodnie z oświadczeniem ministerstwa spraw zagranicznych, zaproponował przekazanie wszystkich swoich myśliwców MiG-29 do bazy lotniczej USA Ramstein w Niemczech. Rząd USA miał je następnie przekazać Ukrainie, poinformowało ministerstwo. W zamian Polska poprosiła o dostarczenie myśliwców do zastąpienia MiG-29. Pentagon nie wyraził zgody na przekazanie polskich myśliwców do amerykańskiej bazy wojskowej USA na terytorium Niemiec w celu dostarczenia ich na Ukrainę. Amerykańscy urzędnicy określili propozycję polskiego rządu jako "nierozsądną” i „ryzykowną”. Informację przekazał we wtorek sekretarz prasowy Pentagonu John Kirby. Polska jasno zadeklarowała, że "nie wyśle swoich myśliwców na Ukrainę, jak też nie zezwoli na korzystanie z jej lotnisk. Znacząco pomagamy w innych obszarach" – napisano na anglojęzycznym koncie KPRM w serwisie Twitter. Do komunikatu załączone zostało oświadczenie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – To, że Ukraińcy próbują wciągnąć do tej wojny każdego, kogo tylko się da, jest zrozumiałe. Ich sytuacja jest bardzo trudna. Anglia i Stany Zjednoczone chętnie by tę wojnę prowadziły rękami Polaków albo kogokolwiek innego tylko nie rękami własnymi – ostrzegł Ziemkiewicz.
Źródło: dorzeczy.pl
Amerykanie chcą polskimi rękoma wybierać ziemniaki z ogniska. Jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze, z MiG – ów powinny być wymontowane między innymi NATO-wskie system identyfikacyjne, a to kosztuje!? Polska miała przekazać samoloty Ukrainie, a w zamian za możliwość kupna po wyjątkowo atrakcyjnie cenie ( drożej jeszcze od nowych) zdezelowane samoloty z USA!? Jankesi bez przerwy pokazują nam jak się robi interesy z rządem w Kraju na Wisłą!?

09 03 2022 Tej wojny nie zatrzyma nawet wojna!
Wojna trwa i będzie trwała nadal bez względu na okoliczności zewnętrzne. Wojna z targowicą, z piątą kolumną - ruską i unijną (niemiecką), z PO, z TVN-em, z GW-u, z kastą sędziowską i celebrycką. Nie bądźmy naiwni, nie liczmy na jakiekolwiek uspokojenie, nie oczekujmy patriotyzmu i lojalności od Tusków, Sikorskich, Cimoszewiczów, Lisów, Michników, Frasyniuków, Trzaskowskich, Strzemboszów, Ochojskich, Owsiaków, Jand  i Stuhrów. Towarzystwo wykorzysta każdą okazję, żeby nam przyłożyć: oczernić, osłabić i zaszkodzić Polsce. Jeśli ochronimy dwa miliony Ukraińców, z oburzeniem zapytają: dlaczego nie pięć? Jeśli przyjmiemy pięć milionów, orzekną, że tekturowa Polska PiS sobie nie radzi, bo nie była należycie przygotowana. Poza tym, skoro mogliśmy przyjąć miliony z Ukrainy, dlaczego broniliśmy się przed tysiącami z Azji i Afryki? Jeżeli wyślemy na Ukrainę broń, powiedzą: tylko tyle... i z oburzeniem zapytają, dlaczego nie czołgi, samoloty i nie żołnierzy. Jeżeli jako państwo zadeklarujemy wszelką możliwą pomoc militarną dla sąsiadów, zawyją, że znów wychodzimy przed szereg i jak zawsze rzucamy się z motyką na słońce. Jeśli zdecydujemy się zmodernizować armię i powiększyć WOT, natychmiast pojawi się zagrożenie dla demokracji i praworządności, nie mówiąc już o "rozstrzygającym" argumencie: po co to wszystko, skoro Niemcy zainwestują w tym roku sto miliardów euro w bundeswerę? Na koniec swój stek bredni okraszą bełkotliwą puentą ogłaszając  w swoim stylu, że od lat najwierniejszym sojusznikiem Putina był przecież Kaczyński i że do ustalenia pozostaje tylko, czy bardziej ten obrzydliwy rusofob - Lech, czy może raczej ten gorszy od Putina, Stalina i Hitlera razem wziętych - nienawistnik Jarosław. Tego obłędu nic nie zatrzyma, nawet najprawdziwsza wojna.
Źródło: niepoprawni.pl
Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?
Dla mnie PiS i PO to jedno zło, zamiast pracować dla dobra Polski i jej mieszkańców nogi sobie podkładają, ba jeden drugiemu robi na złość!? Mam nadzieję ze następnych wyborów już nie przetrwają, i wreszcie ktoś ich rozliczy!?

09 03 2022 Prezydent Duda spotka się z wiceprezydent USA.
Potwierdzenie jedności NATO wobec rosyjskiej agresji, pomoc Ukrainie oraz kwestia ewentualnego przekazania polskich myśliwców MiG-29 - to główne tematy jutrzejszego spotkania w Warszawie prezydenta Andrzeja Dudy z wiceprezydent USA Kamalą Harris. Zgodnie z programem udostępnionym przez Kancelarię Prezydenta, spotkanie rozpocznie się o godz. 10.50 w Belwederze. Zaplanowano rozmowy w cztery oczy prezydenta Dudy i wiceprezydent Harris oraz rozmowy plenarne delegacji. Na godz. 12.20 zapowiedziano konferencję prasową. "Pani wiceprezydent Harris reprezentuje najważniejsze państwo Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jej wizyta ma przede wszystkim potwierdzić jedność NATO wobec agresji Rosji na Ukrainę" - powiedział szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot. Prezydencki minister podkreślił, że celem wizyty jest także wyjaśnienie kwestii przekazania Ukrainie polskich myśliwców MiG-29. Omówiony ma zostać także temat udzielenia wsparcia finansowego na pomoc humanitarną dla uchodźców.
W sobotnim wywiadzie dla portalu "Play Kraków" prezydent Duda pytany o wizytę w Polsce wiceprezydent Harris ocenił, że "jest to wizyta w ramach solidarności sojuszniczej". "Ta obecność sojusznicza pod każdym względem jest dzisiaj bardzo intensywna, co mnie cieszy, bo to jest też i pokazanie, że to nie jest żadna fasada, tylko realny twardy fakt" - podkreślił wówczas prezydent. Jak powiedzieli dziennikarzom podczas telefonicznego briefingu przedstawiciele Białego Domu, głównymi tematami rozmów w Polsce będzie ustalenie dalszych kroków w sprawie wzmocnienia wschodniej flanki NATO, sankcji przeciwko Rosji oraz pomocy - także militarnej - dla Ukrainy.
Planowane są także dalsze rozmowy na temat ewentualnego przekazania Ukrainie poradzieckich myśliwców MiG-29. Jak stwierdził jeden z urzędników amerykańskich, choć ogłoszona we wtorek propozycja polskiego MSZ, dotycząca bezpłatnego przekazania samolotów Stanom Zjednoczonym w zamian za sprzedaż używanych samolotów z USA, jest dla Waszyngtonu nie do przyjęcia, rozmowy - które trwają już od pewnego czasu - będą kontynuowane. Urzędnicy oznajmili, że obecnie nie mają do zapowiedzenia żadnych konkretnych decyzji lub spodziewanych rezultatów wizyty wiceprezydent. Dodali, że Harris przyjedzie do Polski z przesłaniem opartym na trzech filarach: niezachwianego wsparcia dla sojuszników NATO, kontynuacji wsparcia dla Ukrainy oraz podkreślenia, że rosyjski prezydent Władimir Putin, atakując Ukrainę, "popełnił błąd, którego skutkiem będzie sromotna, strategiczna porażka Rosji".
Źródło: niezalezna.pl
Nie rozumiem dlaczego, aż prezydent RP, musi rozmawiać wiceprezydent USA, przecież mógł rozmawiać marszałek senatu, czy sejmu!? Nie róbmy z kwadransa rozmowy wydarzenia światowego, bo to tylko świadczy o naszej naiwności, i zgody na traktowanie nas jak kolonię!? 
08 03 2022 MSZ: władze Polski są gotowe przekazać samoloty MiG-29 do dyspozycji USA.
Polska przekaże samoloty Ukrainie, a w zamian będzie mogła kupić po wyjątkowo atrakcyjnie cenie ( drożej jeszcze od nowych) zdezelowane samoloty z USA!? Jankesi bez przerwy pokazują nam jak się robi interesy z rządem w Kraju na Wisłą!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


08 03 2022 Czy Polacy wyciągną w końcu właściwe wnioski?
"Ktoś tam wybrał Putina na najbardziej wpływowego człowieka na świecie, ktoś napisał, że wymanewrował UE w sprawie Ukrainy; to wszystko w konwencji zachwytu nad skutecznością tego bezwzględnego "demokratycznie wybranego" premiera i prezydenta.....
Fascynacja Rosją jest odwieczna i i irracjonalna. Nawet przed wojną elity "Zachodu" podziwiały to jedyne państwo "sprawiedliwości społecznej" w czasie, gdy Stalin wymordował....
Więcej na podstronie Aktualności
08 03 2022 Jachira pyta, czy rząd wiedział o nadchodzącej wojnie. Reakcja Terleckiego to więcej niż tysiąc słów.
- Zapytam wprost: czy wiedział pan o wojnie? Co ustalaliście na tych spotkaniach? Jaką przyszłość szykowaliście Europie? - dopytywała z mównicy sejmowej poseł Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira. Pytania kierowała do szefa polskiego rządu. Każdego dnia zdajemy egzamin z empatii, okazując pomoc uciekającym przed wojną - zaczęła jakby koncyliacyjnie. Nas ta wojna zmieniła - przyznała Jachira, wskazując na „Polki i Polaków”, choć dorzuciła po chwili: „czy nauczyła czegoś rządzących?”. Zwracając się do szefa rządu, zapytała: „czy jadąc do Madrytu i spotykając się z proputinowskimi politykami wiedział pan o rosyjskich planach ataku na Ukrainę?”.
- Zapytam wprost: czy wiedział pan o wojnie? Co ustalaliście na tych spotkaniach? Jaką przyszłość szykowaliście Europie? - wymieniała dalej. Po wystąpieniu, marszałek Sejmu Ryszard Terlecki nie zdobył się na wiele. Mimo to reakcja wyraziła więcej, niż mogłoby się wydawać… Co jeszcze przyszło do głowy Jachirze? Oto całe wystąpienie: https://youtu.be/ajayRkrF5Lk
Źródło: niezalezna.pl 
Według mnie to była jej najlepiej zagrana rola, czy na nominację do Oskara zasłużyła, wkrótce się przekonamy!? Ja mam takie pytanie czy Tusk wiedział o planach Putina!?
08 03 2022 Panowie decydenci przyjrzyjcie się mapie...
A czego potrzeba, aby powstał twór od Lizbony do Władywostoku? Trzeba połączyć lądem Rosję z Niemcami. Ukrainy już nie ma, na drodze została tylko Polska. Tylko nasz kraj. Aby dać Rosji pretekst "wejścia" do nas wystarczy (na przykład) przekazać Ukrainie tzw., "broń ofensywną" jakimi zapewne są samoloty szturmowe i bombowe. Tylko tyle: pomyśleć! ...  i aż tyle. Przecież my nie mamy nawet dziesiątej części uzbrojenia, które posiada Ukraina, a deklaracjami Polski nie obronimy. Jeżeli już Polska musi wystawiać tyłek do klapsa, to czy zamiast przekazywać krajowi w gorącym konflikcie szturmowce, nie lepiej wylądować nimi w bazie amerykańskiej w Niemczech, a Amerykanie, lub Niemcy niech robią sobie z nimi co chcą.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Czy w przypadku ataku Rosji na Polskę, NATO istotnie się ruszy, czy będzie umierać za Gdańsk, czy przeciwnie propaganda niektórych krajów nie podchwyci argumentów rosyjskich, iż to my wykonaliśmy agresywny krok, a oni tylko się bronią, czy wejdzie w życie w takim przypadku art. 5 , aby NATO udzieliło pomocy. Gdyby było inaczej, to dlaczego USA nie podrywa już w stan gotowości bojowej dwóch, trzech dywizji i nie wysyła ich do Polski. I druga sprawa: czy rząd z prezydentem włącznie ma mandat do podjęcia ryzyka, iż Polska będzie w stanie wojny z Rosją i Białorusią? Czy do takiej decyzji nie potrzebna jest wola całego społeczeństwa w formie referendum, lub przynajmniej wola Zgromadzenia Narodowego? Kto weźmie na swoje barki odpowiedzialność wobec następnych pokoleń?

08 03 2022 Dr Jan Matkowski: Rosja poszła va banque. „Muszą zdobyć Kijów, żeby ogłosić państwo prorosyjskie”
Kijów może podzielić los Warszawy z 1944 roku - mówił dziś w programie "W Punkt" w Telewizji Republika dr Jan Matkowski, wykładowca akademicki z Ukrainy. W jego ocenie, Rosja może iść na całość, ostrzeliwując miasto i wywołując kryzys humanitarny, by doprowadzić do zmiany władzy. Rosja od 24 lutego atakuje Ukrainę. W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że armia Putina może brutalizować ataki na ludność cywilną, wywołując kryzys humanitarny z powodu słabych rezultatów operacji militarnej. Wykładowca akademicki z Ukrainy, dr Jan Matkowski, w rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską w "Telewizji Republika" podkreślił, że kluczowa bitwa będzie miała miejsce o Kijów. W jego ocenie "kondycja psychiczna Putina może sprawić, że Rosjanie mogą postawić sobie za cel zdobycia Kijowa poprzez całkowite zbombardowanie tego miasta".
Na szczęście Rosja nie dysponuje wielkimi zasobami ludzkimi w porównaniu do Rosji w 1944 r. Dziś mobilizacja, którą przeprowadził Putin, pokazała, że społeczeństwo rosyjskie niechętne jest walczyć. Dlatego ściągają ludzie w Syrii, a także oczekują wsparcia reżimu Białorusi - podkreślił.
Źródło: niezalezna.pl 
07 03 2022 W. Putin jak S. Bandera!
Nie pisałbym o tym, ale prezydent obecnej Ukrainy Wołodymyr Zełenski raczył dziś powiedzieć, że pod flagą ukraińską nigdy nie byli mordowani cywile. Czyżby? Zapomniał już o współpracy z hitlerowskimi nazistami, ukraińskiej SS- Galizien, OUN-UPA okrutnie mordująca Polaków i Żydów w czasie II WŚ na Wołyniu i Galicji Wschodniej? Te 200 tysięcy Polaków, którzy barbarzyńsko zginęli z rąk rezunów ukraińskich powinno być jego wyrzutem sumienia i mimo obecnej tragedii nie powinien po prostu kłamać a zmierzyć się z historią. Właśnie teraz, kiedy my-Polacy okazujemy takie empatyczne i ludzkie współczucie dla zaatakowanych przez Rosję Ukraińców i pomagamy im powszechnie i najbardziej na świecie. 
Ukraina przy wsparciu Polski dziś zbiera dowody na ludobójstwo W. Putina. I ja się z tym zgadzam. Ludobójcę po prostu trzeba osądzić i skazać za zbrodnie wojenne. Jego miejsce w historii świata winno być jednoznaczne - jest on mordercą, bandytą i zakałą ludzkości. Ale czym się różni W. Putin od bohatera Ukrainy S. Bandery, któremu Ukraińcy stawiają dziękczynne pomniki? Niczym, choć na razie na Ukrainie W. Putinowi jest daleko do zbrodni S. Bandery. Obecnie putinowska Rosja zamordowała ledwie kilka setek cywilnych Ukraińców a S. Bandera zamordował setki tysięcy ludzi, w tym Żydów a w szczególności Polaków. Mordował okrutnie dzieci, kobiety, kobiety w ciąży, starców i Polaków w kwiecie wieku. To nie było ludobójstwo? Owszem było, ale jakoś właśnie jak do tej pory od Ukraińców nie doczekaliśmy się przeprosin ani uznania S. Bandery i jego organizacji za ludobójców. A sama współczesna Ukraina np. ogłasza rok rokiem S. Bandery.
Właśnie teraz Ukraińcy się przekonują jacy są Polacy. Pomagamy całym sercem i w każdy możliwy sposób i to zarówno jako zwykli ludzie, jak i instytucjonalnie jako państwo. Taki ludzki odruch winien być dla Ukraińców implikacją do rewizji swojego uwielbienia dla S. Bandery i zrozumienia, że Polakom należą się przeprosiny i prawda historyczna, na której będzie możliwa budowa naprawdę przyjacielskich stosunków polsko-ukraińskich. I mam nadzieję, że tak się niebawem stanie.
Źródło: niepoprawni.pl
Z archiwum: Czy o take Polskę nam chodzi??? Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy. Do takiego gdzie czołowi przedstawiciele władz polskich mówią o rzezi wołyńskiej, że to mały incydent który nie może zaważyć na stosunkach z Ukrainą. To takie mniej ważne ludobójstwo. Ludobójstwo, które nie jest ludobójstwem. A Stepan Bandera już niedługo będzie bohaterem dwóch narodów.....??? Przestańmy mówić o Auschwitz, Treblince..... by nie popsuć stosunków z Niemcami.
Uznajmy swastykę za powszechny symbol szczęścia.... w Azji. Tak uznała prokuratura w Białymstoku i odmówiła wszczęci postępowania. Na świecie już mówią o polskich obozach zagłady......Co będą mówili za lat kilkadziesiąt??? Żyjemy w świecie gdzie piesek, kotek, ptaszek ma więcej praw jak szary obywatel. Jeszcze trochę a bogaci zaczną na tych biedniejszych jak na zwierzęta i to bezkarnie polować. No ale będą płacić no i Morawiecki dziurę budżetową załata......

07 03 2022 Macierewicz: Za PO armia miała bronić Berlina, a nie Białegostoku. Zapewniano, że Rosja nie zaatakuje.
Rozmowa z byłym szefem MON zaczęła się od pytania "w jakim stanie jest polska armia". Jak zaznaczył Antonii Macierewicz, po 2015 roku wojsko trzeba było przede wszystkim odbudować. "Przesunięto całą armię na Zachód, tak jakbyśmy mieli bronić Berlina, czy Lipska, a nie Białegostoku i Rzeszowa. Polska miała wyłącznie bronić się na Wiśle, a cały wschód Polski był skazany na Rosjan" - przekazał Macierewicz. Były szef MON opowiadał o ogromnych brakach w polskiej armii stworzonej przez rząd Platformy Obywatelskiej. O zlikwidowaniu oddziałów na wschodzie Polski, "wywalaniu" szeregowych po 13 latach służby, zablokowaniu awansów oficerskich oraz ograniczeniu liczby żołnierzy do 90 tys. Macierewicz te decyzję nazwał katastrofą.
"Jej towarzyszyło zapewnianie przez pana Komorowskiego i ówczesnego biura bezpieczeństwa narodowego , że przez najbliższe 20 lat nie będzie wojny, że Rosja jest naszym sojusznikiem, z którym razem możemy przeciwstawiać się terroryzmowi światowemu, tak że niema potrzeby wzmacniać Wojsko Polskie. Tak że stało przed nami olbrzymie zadanie odbudowy armii." 
- mówił. 
Jak przekazał od 2015 roku, polska armia urosła w siłę. Włączono m.in. armato-haubice Grab, moździerze Rak - sprzęt, który PO lekceważyło przez wiele lat. Powołano również Wojska Obrony Terytorialnej, które jak zaznaczył powstawały przy współpracy z Ukrainą, a ich służba podczas wojny pokazuje słuszność decyzji. Jeżeli chodzi o broń przeciwlotniczą, były szef MON zwrócił uwagę głównie na wyrzutnie Piorun, które teraz skutecznie pomagają bronić Ukrainy oraz są chętnie kupowane przez Amerykanów. Ponadto wskazał również przydatność m.in. rakiet Grom i przeciwpancernych systemów Spike.
Źródło: niezależna.pl
Macierewicz to człek szalony!? To były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili. Nic dziwnego że ma tak szalone wizje!?
Za PO polska armia miała bronić Berlina, no a za PiS-u globalnych interesów USA, i w obu przypadkach za pieniądze polskich podatników!?
Macierewicz zniszczył polską armię, rozbroił ją. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo w tenisówkach, tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.
Polska armia po przejściu w formę "zawodową", stała się wielkim biurem dla wojskowych. 70-80 proc. całej armii to tzw. "biurowi żołnierze". W razie wojny zasypiemy wroga papierkami i przepisami.

07 03 2022 "Znowu to samo". Tusk krytykuje PiS za specustawę o pomocy dla Ukraińców
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z rosyjską inwazją. W dokumencie niespodziewanie znalazły się też jednak zapisy zakładające bezkarność za niegospodarność w walce z epidemią koronawirusa. "Znowu to samo. Niedobrze się robi" - napisał na Twitterze lider PO Donald Tusk. Specustawa w sprawie uchodźców z Ukrainy jeszcze w tym tygodniu może trafić do Sejmu. Projekt zakłada m.in., że każdy Ukrainiec, który wjechał do Polski po 24 lutego br., będzie mógł pozostać tu legalnie przez 18 miesięcy. Dokument przyjęty w poniedziałek przez Radę Ministrów prześledził dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik. Jak zauważył, wśród przygotowanych zapisów zaszyta została bezkarność za niegospodarność związaną z pandemią COVID-19. Na informację szybko zareagował przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "'Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego' - czyli bezkarność wobec przekrętów władzy. Kiedyś w ustawie pandemicznej, a teraz w ustawie o pomocy Ukraińcom. Znowu to samo. Niedobrze się robi" - napisał były premier na Twitterze.
- Ujęliśmy w tej ustawie możliwość przekazania wsparcia finansowego rodzinom polskim, które przyjęły pod swój dach rodziny ukraińskie. To 40 złotych dziennie na osobę, czyli około 1200 złotych miesięcznie, które będzie trafiało do tych osób, które przyjęły osoby z Ukrainy za pośrednictwem samorządów - powiedział szef polskiego rządu. Dodał, że takie wsparcie będzie udzielane przez dwa miesiące. Morawiecki podkreślił, że "uchodźcy muszą wiedzieć, że są na czas wojny bezpieczni, że mogą u nas w miarę normalnie żyć". - Dzięki tej ustawie obywatele Ukrainy będą mogli przebywać w Rzeczypospolitej przez osiemnaście miesięcy na legalnych zasadach - zapewnił premier. Okres ten będzie mógł zostać wydłużony o kolejne 18 miesięcy. Szykowane są też zmiany w prawie, dzięki którym Ukraińcy będą mogli korzystać z usług publicznych, w tym m.in. z polskiej służby zdrowia.
Źródło: wp.pl
Nie sądzicie, że za bardzo przesadzamy z pomocą dla Ukraińców!? Delicje im oferujemy, sobie opakowania pozostawiając!? Oni co najwyżej ołowiem by nas poczęstowali!?
06 03 2022 Rząd chce scentralizować system pomocy Ukraińcom. Dworczyk: będzie nowa platforma.
Rząd zabiera się za koordynację pomocy humanitarnej udzielanej Ukraińcom przez Polaków. Powstanie w tym celu centralna, rządowa platforma - poinformował na konferencji prasowej Michał Dworczyk. Szef KRPM podkreślił, że na czas wojny w Ukrainie Polska wdraża maksymalnie uproszczoną formę odprawy pomocy humanitarnej, nieobciążoną normalnymi procedurami.
- W tej chwili jesteśmy w stanie włączyć już w sposób uporządkowany szereg podmiotów, czyli organizacji pozarządowych, samorządów, firm, które chcą pomagać na miejscu, na Ukrainie, naszym walczącym o niepodległość sąsiadom - powiedział szef KPRM.
Źródło: money.pl
No i na czele tej centrali stanie Beata Kempa, bo to wybitna specjalistka, od pomocy humanitarnej, zbierania darów!? Wszystkie dary zapakuje do plecaków, i wyśle......no właśnie gdzie!?

06 03 2022 Apel kaprala Wałęsy w sprawie Ukrainy !
Na dwa dni przed agresją armii Putina na Ukrainę, nasz bohaterski agent Bolek okazał swoje bohaterstwo na Fecebooku, oświadczając: "Zgłaszam gotowość natychmiastowego wyjazdu do Kijowa w celu Solidarnej obrony! O gotowości został powiadomiony Pan Ambasador Ukrainy w Polsce…" 
Minęło 10 dni brutalnej wojny Putina z Ukrainą aż znowu odezwał się bohater, który własnymi ręcyma obalił komunę. Agent Bolek jednak nie odezwał się z Kijowa do którego zgłosił gotowość natychmiastowego wyjazdu w celu Solidarnej obrony, lecz z bunkra swojej willi w Gdańsku-Oliwie przy ulicy Polanki 54! Tu bowiem mieści się teraz sztab dowódczy kaprala Wałęsy – nota bene rewolucjonisty na miarę Trockiego lub nawet Lenina. Za pomocą łączy bezprzewodowych tym razem agent Bolek zgłosił się do Ukraińców z prośbą o obronę świata: „…zgłaszam się do was z prośbą, abyście obronili świat. Zrobię ja wszystko, jako też rewolucjonista, aby was w tej walce wspierać. Życzę powodzenia i czekam na zwycięstwa Wielkiej Ukrainy!”  - mówi dzisiaj Wałęsa w nagraniu z bunkra przy ulicy Polanki 54.
Dostępu do bunkra strzeże nie tylko pole minowe i przysługująca Wałęsie ochrona – ale jak się można domyślać także śmietanka dowódców wyszkolonych w ZSRR z kapitanem Wachowskim na czele. To tu powstają śmiałe plany obrony Ukrainy przez agenta Bolka, który wprawdzie zgłosił gotowość wyjazdu do Kijowa – „ale mu nie dali”... Agent Bolek nie dotarł na Ukrainę tylko dlatego, że Ambasada Ukrainy w Warszawie nie dostarczyła motorówki rewolucjoniście Bolkowi, którą miał dotrzeć do Odessy a stąd salonką kolejową do Kijowa, gdzie miał mieć zarezerwowany apartament w najlepszym hotelu, jaki przysługuje laureatowi Nagrody Nobla. Strona ukraińska nie dość, że niczego nie załatwiła, to jeszcze wymusiła na prezydencie Turcji, by zamknął dostęp do Morza Czarnego dla floty radzieckiej! W sytuacji zgłoszenia Ukraińców przez Lecha Wałęsę do obrony świata i to zaledwie po 10 dniach trwającej brutalnej wojny – nietaktem jest, że prezydent Zeleński jeszcze nie podziękował Bolkowi za to zgłoszenie! Bo co by zrobiła Ukraina, gdyby nie zgłoszenie jej przez agenta Bolka do obrony świata? Zapewne Ukraina dogadała by się z komunistami, jak to uczynił nasz bohater narodowy – współtwórca „okrągłego stołu” – rewolucjonista Lech Wałęsa…
Źródło: niepoprawni.pl
Cały Bolek Wałęsa miał zaatakować, nie zaatakował, ponoć wybił zęby rosyjskiemu niedźwiedziowi zęby, a niedźwiedź gryzie, i kąsa!?
Mam nadzieję, że specjalistę od koktajli Mołotowa, Morawiecki już w Kijowie czołgi atakuje!? Jak twierdzą naoczni świadkowie, od rana trwa zaminowanie rzeki Moskwa przepływającej przez stolicę Rosji – na wypadek, gdyby Lech Wałęsa usiłował dotrzeć na Kreml motorówką. Oczywiście już po udanym szturmie ochotników na pałac cara Rosji! 

06 02 2022 Pierwsza wojna nowego świata.
Interpretacji wojny na Ukrainie jest wiele. Gdy jednak głębiej spojrzymy na problem to trudno pominąć wrażenie, że mamy do czynienia ze starciem dwóch pustostanów – na ziemi, która chce być niepodległa. Z jednej strony mamy agresję państwa, które jest największym cmentarzyskiem świata, a z drugiej w cieniu stoi bogata, ale jednocześnie upadająca cywilizacja, która chce pożywić się tanią siłą roboczą. I wcale nie zdziwiłbym się, gdyby po latach historycy odkryli, że wojna na Ukrainie była realizacją jakiejś transakcji pomiędzy Niemcami a Rosją, w której Rosjanie mieli napędzać Niemcom tanią siłę roboczą w zamian za np. szybsze uruchomienie Nord Stream 2. W transakcje jednak włączyli się Amerykanie i wszystko nieoczekiwanie wzięło zupełnie inny obrót. Tak czy owak, wojna otwiera nową erę, która nie posiada jeszcze ani myśli, ani nawet zarysu swojej konstrukcji. Wszystko ma się wykuć w boju – wersja najgorsza z możliwych.
W takim układzie Ukraina i cywilizacja zachodnia walczą o życie – każda z innego powodu, Rosja o przetrwanie. Ukraina i Rosja znają swoje uwarunkowania, Zachód takiej świadomości jeszcze nie ma. Zwycięstwo Ukrainy oznacza katastrofę Rosji, deszcz amerykańskich pieniędzy, otwarcie rynku na Europę Zachodnią i Amerykę, oczywiście na takim samym poziomie, jak w Polsce po 2004 r. Oznacza także uaktywnienie się Chin na odcinku syberyjskim i uspokojenie w stosunkach amerykańsko- chińskich. Natomiast klęska Ukrainy oznacza koniec marzeń, jej skolonizowanie i kolejną głęboką ukraińską traumę, uratowanie świata przed katastrofą atomową, rokowania pod przewodnictwem amerykańskim i podział na strefy wpływów. Stawka jest więc ogromna, metody, ze strony rosyjskiej – tradycyjne: podbić, podporządkować, upokorzyć i korzystać do woli; ze strony zachodniej wziąć to samo, lecz w bardziej inteligentny i zakamuflowany sposób. Ukraińcy walczyć muszą, pozostali jeszcze nie.
Wybrane fragmenty: https://niepoprawni.pl/blog/ryszard-surmacz/pierwsza-wojna-nowego-swiata 
06 03 2022 Kiedy Rosja zapłaci Polsce reparacje wojenne.
Gdy Rosja zabija niewinne dzieci, kobiety oraz niszczy szpitale, szkoły, domy mieszkalne i rabuje Ukrainę, co czynili historycznie zawsze, czas pomyśleć o wystąpieniu przez Rząd Polski o reparacje wojenne od Rosji......
Gregorij Żukow meldował Stalinowi w 1945r. o zdobyciu przez Armię Czerwoną kompletnie wyposażonych fabryk znajdujących się w takich miejscowościach jak : Łódź, Bydgoszcz, Radom, Gliwice i wielu innych miejscowościach, wyzwalanych przez Armię Czerwoną, ale także i Wojsko Polskie......
Rozbierano i wywożono stacje transformatorowe, parowozownie, wagonownie, brali wszystko co stanowiło jakakolwiek wartość jak np. zakłady naprawcze , warsztaty. Wywieziono 5500 km linii kolejowych dla porównania w Polsce w 2010 r. długość linii kolejowych wynosiła 22046 km......
Paradoksem niech będzie fakt, że właśnie tę zrabowaną z Polski żywność Rosja nam wysyłała jako ich pomoc dla odbudowy naszego kraju. Podobnie było w przypadku maszyn i urządzeń do fabryk i zakładów - oczywistsze za taką pomoc co musieliśmy „wyzwolicielom” słono płacić – ale to już temat na inny artykuł......
Więcej na podstronie Polityka

06 03 2022 Najbardziej ścigany przestępcą na świecie
Wszyscy na świecie powinni zostać przekonani, że Putin jest globalnym wyrzutkiem i nigdy nie obejmie go żadna amnestia......
Nie ma sensu z Putinem rozmawiać i upewniać Rosjan, że cały świat się go boi, a kolejni szefowie państw błagają o jego łaskę. A on jest tak twardy i potężny, że może każdego wysłać na drzewo.......

On już nigdy za swego żywota nie powinien się spotkać z kimkolwiek oprócz obrońców, ewentualnie kata. Byłaby to pierwsza tak izolowana postać z politycznego establishmentu po II wojnie światowej......
Polska nie powinna aż tak angażować się w konflikt ukraiński!? Mania wielkości rządzących dopadła, chcą grać pierwsze skrzypce, tylko nie zauważyli że nie ma na czym grać, no i wirtuoza brak!?......
Więcej na podstronie Aktualności


06 03 2022 Prezydent Zełenski: Tak naprawdę nie mamy już granicy z Polską. Razem jesteśmy po stronie dobra.
„Jestem niezmiernie wdzięczny prezydentowi Polski Andrzejowi Dudzie za jego zdecydowanie i oddanie dla naszej wspólnej sprawy, jaką jest obrona ludzi” – powiedział w sobotę w opublikowanym na Facebooku nagraniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. „Tak naprawdę nie mamy już granicy z przyjazną Polską, razem stoimy po stronie dobra” – dodał. „Udało nam się zorganizować sytuację tak, aby tysiące ukraińskich kobiet i dzieci przyjęto godnie. Nikt nie pyta, jakiej są narodowości, jakiej wiary, ile mają pieniędzy. Tak naprawdę nie mamy już granicy z przyjazną Polską. Ponieważ razem jesteśmy po stronie dobra” – podkreślił Zełenski. „Późno w nocy rozmawiałem z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Nasza współpraca jest owocna. (…) Jestem niezmierni wdzięczny każdemu z nich. Jestem niezmiernie wdzięczny Andrzejowi za jego zdecydowanie i oddanie dla naszej wspólnej sprawy, jaką jest obrona ludzi. Jestem wdzięczy żonie Andrzeja – Agacie. Szczerze uważam ich za przyjaciół. (…) Udało nam się zapobiec kryzysowi humanitarnemu na granicy” – mówił również ukraiński prezydent.
Zełenski wyraził przekonanie, że wkrótce będzie mógł powiedzieć ukraińskim uchodźcom w Polsce, Rumunii i na Słowacji, by wracali do domu.
„Rozmawiałem z prezesem Banku Światowego Davidem Malpassem i dyrektor wykonawczą Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgiewą. Istnieje porozumienie pomiędzy największymi instytucjami finansowymi na rzecz wsparcia Ukrainy. Jest już decyzja o pomocy doraźnej i dziesiątkach miliardów dolarów na odbudowę Ukrainy po wojnie. A to tylko pierwsze decyzje” – podkreślił Zełenski. „Dzisiaj jest sobota. To słowo na wojnie prawie nic nie znaczy – tak samo jak +poniedziałek+, +czwartek+ czy jakikolwiek inny dzień. Wszystkie stały się takie same. (…) Nieważne, co jest na zegarze, co jest w kalendarzu. I tak do zwycięstwa” – powiedział ukraiński prezydent.
Źródło: wpunkt.online
To polskie społeczeństwo pomaga uchodźcą!? A politycy nie dość, że nie pomagają, to jeszcze na tym krocie zarabiają!? Duda, Morawiecki a „wy” co kupiłeś dla uchodźców!? Coś mnie się wydaje że obaj rywalizują o Nagrodę Nobla!? Anżej teraz czeka na zaproszenie do Białego Domu,........ bo windy nie ma komu obsługiwać!? No a Morawieckiemu śni się ważne stanowisko w Banku Światowym!?
05 03 2022 Niemcy - wieczny sojusznik Rosji! (foto)
Jest taki kraj, który wyhodował W. Putina. To Niemcy, którzy od setek lat są ściśle związane z Rosją swoistym przymierzem......
…..nie jest przypadkiem, że oba społeczeństwa są bardzo podobne - tylko w tych krajach mogły powstać największe ludobójcze socjalistyczne totalitaryzmy XX wieku: nazizm i komunizm.....
….komu bardziej zależy na budowie Eurazji od Władywostoku do Lizbony: Niemcom czy Rosji, ale przecież jeszcze przed wojną na Ukrainie wszystko szło dobrze w realizacji tej idei....
Niemcy mają w genach butę i chęć podporządkowywania sobie innych a już nas-Polaków w szczególności. To ich przeświadczenie o "rasie Panów" tkwi w nich bardzo głęboko......
Więcej na podstronie Polityka

05 03 2022 Morawiecki: Chcemy, by państwo płaciło osobom przyjmującym uchodźców.
Chcemy (…) żeby osoby, które będą przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, otrzymywały ze strony państwa 40 zł np. dziennie za daną osobę, bo to kosztuje przecież – wyżywienie, ciepło” – mówił szef rządu.....
Co ten Matoł....uszek znowu kombinuje, pewnie ma już przygotowany nowy podatek, by Bizancjum rosło w siłę!? Chcecie towarzyszu Morawiecki no to płaćcie, zacznijcie od siebie obniżając pensję do średniej krajowe.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 03 2022 Samoloty państw NATO jednak zostaną przekazane Ukrainie? Ważny głos z USA.
Szef komisji spraw zagranicznych Senatu USA Bob Menendez zaapelował do władz Polski, Słowacji, Rumunii i Bułgarii o przekazanie Ukrainie myśliwców pochodzących z czasów Związku Sowieckiego. To efekt wirtualnego spotkania kongresmenów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "Apeluję do Rumunii, Słowacji, Bułgarii i Polski o natychmiastowe przekazanie myśliwców wyprodukowanych w epoce sowieckiej ukraińskim siłom powietrznym, które chronią cywilów przed powietrznymi atakami z Rosji" - napisał Menendez na Twitterze po wirtualnym spotkaniu senatorów i kongresmenów z Zełenskim, który apelował o dostarczenie samolotów. Wcześniej lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer oświadczył, że zrobi wszystko, aby pomóc w dostarczeniu samolotów wojskowych na Ukrainę. "Te samoloty są bardzo potrzebne. I zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc administracji w ich dostarczeniu" - ogłosił senator Schumer. O dostarczenie Ukrainie samolotów apelowała też szefowa polskiego i ukraińskiego zespołu parlamentarnego w Izbie Reprezentantów Marcy Kaptur. Z kolei republikański senator Ben Sasse stwierdził, że ukraińskie lotnictwo powinna "absolutnie" wesprzeć też Ameryka, wysyłając samoloty, śmigłowce i drony.
Źródło: niezalezna.pl,
Polska przekaże samoloty Ukrainie, a w zamian będzie mogła kupić po wyjątkowo atrakcyjnie cenie ( drożej jeszcze od nowych) zdezelowane samoloty z USA!? Jankesi bez przerwy pokazują nam jak się robi interesy z rządem w Kraju na Wisłą!?
Ponad 50 mld dolarów tyle kosztowały polskiego podatnika, polskie misje wojskowe, i utrzymanie wojsk amerykańskich w Polsce, przed wybuchem wojny na Ukrainie!? Ciekawe kto i ile na tym zarobił!?
Z archiwum: Polskie wojsko nie będzie obsługiwało rakiet HIMARS. Rakiety zostały zakupione przez Polskę dla amerykańskiego wojska stacjonującego w Polsce. Mało tego te rakiety nie zostaną włączone do systemu obronnego Polski. Nic tylko bić brawo. Nie pozostaje nic innego, jak pozazdrościć nam takiego sojusznika!?
Z forum: Ponoć Wojsko Polskie ma 27 sprawnych operacyjnie F-16, nie brzmi to najlepiej na tle zakupionych 48, jest poniekąd standardem, jako że utrzymanie 100% sprawności nie udaje się nawet światowym potęgom.10 mar 2021

05 03 2022 Rozłam w otoczeniu Putina. Sześciu oligarchów publicznie sprzeciwiło się polityce Kremla
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, powołując się na źródła, twierdzi, że doszło do rozłamu w otoczeniu Władimira Putina.
"Już sześciu oligarchów, posiadających łącznie kapitał ok. 90 mld dolarów, publicznie sprzeciwiło się rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. W ciągu tygodnia wojny majątki rosyjskich miliarderów spadły o prawie 40 mld dolarów" - napisano na Twitterze. W gronie wspomnianych oligarchów wymieniono właściciela "Novateku", Leonida Michelsona, założyciela Rusal - Olega Deripaskę, właściciela Lukoila Wagita Alekperowa, prezesa Alfa Group Michaiła Fridmana oraz jego wspólnika, Piotra Awena. - To nie do pomyślenia i niedopuszczalne. Państwa powinny wydawać pieniądze na leczenie ludzi, a nie na wojnę - powiedzieć miał cytowany we wpisie bankowiec, Oleg Tinkow. Zachód nałożył na Rosję ogromne sankcje, z kraju wycofuje się większość firm zagranicznych, a straty rosyjskiej gospodarki idą w setki miliardów dolarów. Na froncie wojska rosyjskie doznają od ukraińskich obrońców pokaźne straty w ludziach i sprzęcie. - Rosję czeka bardzo ciężki kryzys gospodarczy, co najmniej przez trzy lata z powodu „wydarzeń na Ukrainie” – oświadczył rosyjski, powiązany z Kremlem biznesmen Oleg Deripaska.
Źródło: niezalezna.pl
Oby to była prawda, wtedy wojna zostałaby szybko zakończona, i ceny paliw, energii gwałtownie by spadły !? Sankcje to takie wydmuszki, zawsze znajdą się jakieś wyjątki!? Przypomina mi się takie powiedzenie, zanim gruby schudnie, to chudy umrze!? Paliwo już ponad 6 zł za litr, a będzie jeszcze drożej, do sklepu strach wejść, bo z wrażenia można paść!? Na ulicach tak jakoś pusto się zrobiło!?
Rosyjski biznesmen Alex Konanykhin: Obiecuję zapłacić 1 000 000 $ oficerowi(-om), który spełniając swój konstytucyjny obowiązek aresztuje Putina jako zbrodniarza wojennego zgodnie z prawem rosyjskim i międzynarodowym.

05 03 2022 Uchodźcy z Ukrainy - szansa, czy zagrożenie?
Rafał Ziemkiewicz opublikował komentarz "Uchodźcy to szansa". Stwierdził w nim, że napływ ludzi z Ukrainy uciekających przed agresją Rosji stanowi dla Polski szansę na zaradzenie problemem demograficznym i wzbogacenie rynku pracy.  Z opinią tą polemizował dziś Piotr Wielgucki. On uważa napływ uciekinierów za zagrożenie.  Przestrzega przed jakąś bliżej nieokreśloną tragedią, która może w jego wyniku spotkać Polskę.  Dostrzega wprawdzie konieczność pomagania ludziom w potrzebie, ale sądzi, że nikt nad tym zjawiskiem nie panuje.. Wielgucki nie należy do internetowych maniaków widzących w każdym Ukraińcu krwiożerczego "banderowca".  Przeraża go raczej sam fakt, że w ciągu 10 dni od rozpoczęcia wojny Rosji z Ukrainą przybyło do Polski prawie 800 tysięcy osób pragnących od niej uciec, głównie kobiet i dzieci. Polacy, poczynając od rządu, poprzez samorządy do zwykłych ludzi - przyjęli ich z otwartymi ramionami.  To właśnie Wielgucki uważa za dowód skrajnej lekkomyślności.  Nie dostrzega on tego, że co najmniej kilkaset tysięcy Ukraińców od dawna mieszka i pracuje w Polsce, nie powodując żadnych konfliktów.  Ja osobiście podzielam zdanie Ziemkiewicza.  Oczywiście sytuacja wymaga pewnej czujności, zwłaszcza za strony policji.  Wśród tak licznej rzeszy ludzi z pewnością znajdą się przestępcy oraz "ruscy agenci".  Nie jest to jednak powód, by trząść się ze strachu i nie wykorzystać obecnej sytuacji,
Źródło: naszeblogi.pl
Nie sądzicie, że za bardzo przesadzamy z pomocą dla Ukraińców!? Delicje im oferujemy, sobie opakowania pozostawiając!? Oni co najwyżej ołowiem by nas poczęstowali!?
Morawiecki, Duda mówią że pomagają braciom Ukraińcom, tylko którym bo mnie się wydaje że tym z Usraela!? Może i dobrze że Unia wstrzymała wypłatę pieniędzy dla Polski , bo oni by je przelali na Ukrainę!?
Przekazujemy broń Ukrainie, a czy „nasza ukochana władza”, zdaje sobie sprawę, że ta broń może być przeciw Polsce skierowana!? Ukraina domaga się zwrotu połowy Podkarpacia i części Podlasia, i znając ich wiem, że nie od puszczom. Mój wujek walczył z UPA, i tak o nich mówił, wpuść takiego do domu by się ogrzał, nakarm go, a on w dowód wdzięczności w nocy poderżnie gardła Tobie i Twojej rodzinie!?

05 03 2022 ITP. Jak pudła rezonansowe przekazują fejki.
Wydaję mi się, że oglądacze WSI 24, czytający Onet, GW, itd., żyją w podobnej bańce, jak obecnie Rosjanie.  Putin wyłączył Rosjanom wszystkie źródła informacji, mówiącej o tym, że to Rosjanie zaatakowali Ukraińców a nie odwrotnie, co prawda jest to mała różnica dla ludu rosyjskiego. W Rosji było co prawda mało ale były  niezależne media, teraz ich niet, nasi opentańcy  słuchają  mediów z reguły z kapitałem niemieckim lub  amerykańskim, którego właścicielami niestety są amerykanie (rosyjsko-żydowskiego  pochodzenia) słuchają tych antyrządowych ścieków, które nazywają się mediami,  w myśl zasady ***** ***. Niestety PAD mając  możliwość podpisania ustawy medialnej , wzorującej się na przepisach z Europy Zachodniej, gdzie podmiot zagraniczny nie może mieć więcej niż 49% udziałów, nie mówiąc o kapitale spoza Europy, gdzie ustawodawstwo jest jeszcze bardziej rygorystyczny ,ją zawetował. PAD, na którego głosowałem i którego byłem zwolennikiem, po raz kolejny dał ciała, ustawy dotyczące wymiaru sprawiedliwości, ustawę degradujące komunistycznych generałów, i  całkiem nie dawno ustawę o Prawie oświatowym, medialną, itp. zawetował.
Mając ciche poparcie , media o zagranicznym kapitale korzystają do woli siejąc niemiecko- rosyjską propagandę, często będąc pudłem rezonansowym propagandy  białorusko- rosyjskiej, jak to było w przypadku ataku ciapatych na polską granicę gdzie WSI 24 było tubą Łukaszenki. W przypadku sporu z Czechami w sprawie Turowa, wymienione media, zawsze atakowały Polskę stojąc po stronie tych co atakowali Polskę  wierząc zawsze w narrację obcą, nie Polską. Niemiecko- szwajcarski Onet, pokazywał mordercę Putina prawie jak Supermena, przy okazji pokazując jak to żołnierze Wermachtu mieli ciężko w ZSRR w czasie świąt podczas  II WŚ, itd. O ścieku GW, TOK-fm, Newsweek Lisa  nawet nie warto wspominać. Niestety prawie 80 procent mediów są w rękach obcych lub antyrządowych. Ostatnio wszelkiej maści szury dały „ popis” swoich możliwości, ruska onuca nijaki niby chłop w Leksusie siał panikę, że paliwo będzie po 10zł/l, pomimo tego, że prezes Orlenu zapewniła, że to fejk, część idiotów dała się nabrać, ponadto pojawiły się informacje, o biciu w Przemyślu ciapatych, o gwałtach i zabójstwach, co dementowały polskie służby ale jak zwykle część szurów w zapewnienia polskich służb nie wierzy.
Źródło: niepoprawni.pl
Wirtualna Polska, Interia po agresji Putina na Ukrainę wyłączyła komentowanie pomimo cenzury wszystkich komentarzy, do kogo zatem nalezą, że tak się boją, by coś nieprzychylnego dla Putina przedostało się w komentarzach!?
Eeeeee, a co to jest do diaska: Ogłoszenie Urzędu Gminy: Mieszkańców, którzy chcą bezinteresownie zaoferować miejsca noclegowe prosimy o kontakt z gminnym koordynatorem......Każde zaoferowane miejsce noclegowe będzie weryfikowane przez GOPS pod kątem warunków mieszkaniowych - dostosowania pomieszczeń do natychmiastowego zamieszkania przez uchodźców. Ponadto, należy pamiętać, że bezinteresowna pomoc w formie udostępnienia miejsca zamieszkania może mieć charakter długoterminowy. Znaczy się ja mam przeprowadzić się do suteryny, a Ukraińców na pokoje wpuścić, karmić ich delicjami, a samemu resztkami się zadowalać, i jeszcze za wodę, prąd, gaz.... płacić. Coś tu kogoś fest walnęło!? 
04 03 2022 Gazowy słoń w salonie. Sankcje na Rosję nie obejmują embarga na paliwa kopalne.
Odejście od zależności od rosyjskich surowców jest trudnym zadaniem, a Europa może wpaść w klimatyczną pułapkę zastąpienia ich brudnymi źródłami energii z innych krajów......
Europa wyszła z takiego fałszywego założenia, że zbuduje zależność energetyczną po to, żeby Rosja została przywiązana do europejskiego kapitału i ten kapitał umożliwi kontrolę nad reżimem Władimira Putina. Stało się jednak coś odwrotnego......
…..w ciągu ostatnich 20 lat import węgla do Polski wzrósł o 756 proc., ropy o 41 proc., a gazu o 118 proc. W 2020 r. nasz kraj zużył 26,1 mln t ropy naftowej, z czego 16,8 mln t było importowane z Rosji.......
Te sankcje to takie wydmuszki!? Przypomina mi się takie powiedzenie, zanim gruby schudnie, to chudy umrze!? Paliwo już ponad 6 zł za litr, a będzie jeszcze drożej, do sklepu strach wejść, bo z wrażenia można paść!? Na ulicach tak jakoś pusto się zrobiło!?......
Więcej na podstronie Polityka

04 03 2022 Czy Platforma znów obroni symbole komunizmu w Polsce?
Przybywające do Polski ukraińskie matki z dziećmi zapewne doznają szoku na widok reliktów komunizmu: pomników i nazw ulic komunistycznych bohaterów, których potomkowie „wyzwalają” dzisiaj Ukrainę…..
Dojeżdżając do Warszawy już z daleka można zobaczyć pomnik patrona stolicy – Józefa Stalina, dla zmyłki nazywany Pałacem Kultury i Sztuki......
…..na Cytadeli w Poznaniu znajduje się 23-metrowy obelisk, poświęcony bohaterom Armii Czerwonej!......
…..dlaczego ustawa dekomunizacyjna nie dotyczy patronki szkoły w Jarostach Margarethy Kamprad, żony aktywnego nazisty jeszcze po II wojnie światowej. Co dał pieniądze na budowę szkoły to należy przymknąć oko?.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 03 2022 Alarm!
….co byłoby dzisiaj, gdyby nagle zaczęły wyć syreny? Po pierwsze wkurw, że znowu czczą jakąś (….) Idę o zakład, że nawet wybuchy bomb czy też pocisków rakietowych przez pierwsze minuty byłyby traktowane jako fajerwerki lub efekt jakiejś awarii. Panika byłaby dopiero potem.......
Nawet gdyby agresorem mieli być kosmici, musimy znać elementarne sygnały. I umieć zachować się przynajmniej tak, by nie przeszkadzać odpowiednim służbom.....
…..musimy być czujni. Dokładnie tak, jak ongiś wołali na powitanie druhowie Pawlika Morozowa: - Bud’ gatow- wsiegda gatow! Oni nie znają spoczynku. Będą nas zalewali fejkami 24/7, będą jeszcze mocniej przypominać Wołyń, a nawet… męczeństwo św. Andrzeja Boboli......
Więcej na podstronie Aktualności


04 03 2022 Wojna w Ukrainie. Pawłowicz o "szantażu atomowym".
Krystyna Pawłowicz jak wszyscy śledzi wydarzenia w zaatakowanej przez rosyjskie siły Ukrainie. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka PiS najnowsze doniesienia na temat walk o elektrownię atomową skomentowała w mediach społecznościowych. "Putin już na etapie ataku na elektrownie JĄDROWE … Niemcy zostawili sobie 'tylko' dwa banki… Kasa na zbrodnie musi do zbrodniarzy płynąć.. Reszta - 'nie możemy,bo będzie III wojna…'" (pisownia oryg. - red.) - napisała Pawłowicz. "Zbrodniarz szantażem atomowym idzie dalej… Czyli czekamy, aż chmura będzie u nas.. 'Bo będzie…' - dodała sędzia TK, czego nie można uznać za uspokajanie w sytuacji dezinformacji prowadzonej również w Polsce przez służby Rosji. Ukraińcy już dziewiątą dobę odpierają ataki rosyjskiej armii. Dramat trwa w Mariupolu - miasto jest otoczone. W Meltiopolu Rosjanie zajęli wieżę TV i emitują rosyjskie kanały. Jednocześnie Putin oświadczył w telewizyjnym wystąpieniu, że "Rosja nie ma złych zamiarów".
W związku z rosyjskim atakiem na elektrownię atomową w Enerhodarze w piątek odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. - ​Z łaski Boga świat o włos uniknął w czwartek katastrofy nuklearnej - powiedziała ambasador USA Linda Thomas-Greenfield. Dodała, że rosyjskie działania były "niewiarygodnie nieodpowiedzialne". 
Rosja nie przyjmuje do wiadomości, że jest karana bojkotowana i karana słusznie. Jakby do sportowców rosyjskich nie docierało, kogo reprezentują i już zaczynają się kombinacje np. z przenosinami do Azji. Ten wniosek to nowe granice bezczelności. W takich wypadkach należy stawiać sprawę jasno: nazistowskie Niemcy też miałyby sobie startować po 1939 roku jak gdyby nigdy nic? Nie ma więc i nie może być szlachetnej rywalizacji, jaką jest sport, z agresorem takim jak Rosja. To byłoby całkowicie niedopuszczalnym sankcjonowaniem tego, co się stało. Wzdrygnięciem ramionami i odwróceniem się od tragedii Ukrainy.
Rosja zdaje się kompletnie tego nie przyjmuje albo wypiera. Pomijam obrzydliwe wypowiedzi zawodników takich jak Wiaczesław Bakrow, kombinator norweski, który - jak się okazuje -kombinuje też poza skocznią i trasą biegową, nazywając krwawą rzeź Ukrainy "operacją ratunkową". Nawet jednak, kiedy już na Rosjan spadły sankcje, gdy zostali usunięci z rozgrywek FIFA i UEFA, zaczynają wymyślać obejścia i wytrychy. Składają odwołania i zastanawiają się, czy nie przenieść się do Azji, tak jak kiedyś Australia. 
Ten wniosek o przenosiny do Azji jest tak bezczelny, że wyznacza w zasadzie nowe granice bycie kanalią. Rosja powołuje się na casus Izraela z 1974 roku, który opuścił strefę Azji (tam nikt nie chciał z nim grać) i przeniósł się do Oceanii wraz z Tajwanem, bojkotowanym przez Chiny. Zapomina, że stało się to po wojnie Jom Kippur, w której to akurat Izrael był obiektem ataku, a nie odwrotnie. Kraje arabskie zaatakowały go wówczas w odwecie za wojnę sześciodniową z 1967 roku.
Źródło: wp.pl, interia.pl

04 03 2022 Zaporoska elektrownia atomowa wpadła w ręce Czeczeńców. „Nawet Rosja nic nie może gwarantować”.
Zaporoska Elektrownia Atomowa na Ukrainie po ciężkich starciach została zajęta przez agresora – podała w piątek Państwowa Inspekcja Energetyki Atomowej Ukrainy. Według Dawida Arachamii, deputowanego Wierchownej Rady, elektrownia wpadła w ręcę Czeczeńców, tzw. "kadyrowców". - Wczoraj o trzeciej w nocy, kiedy zaczął się atak na te obiekty, ostrzegaliśmy społeczność międzynarodową, że w ogóle nie możemy, a nawet naszym zdaniem Rosja nie może zagwarantować, co czeczeńscy bojownicy mają w głowach. Mogą potem szantażować także Rosję, powiedzieć: dajcie Czeczenii niepodległość albo coś takiego – oznajmił Arachamia.
Elektrownia w Zaporożu jest znacznie większa. Znajduje się tam 6 reaktorów i podobno jest to największy tego typu obiekt w Europie. Podobno tak. Taką elektrownię można przecież wyłączyć i nie sądzę – bo to byłaby broń obosieczna – żeby ktokolwiek próbował wysadzić tę elektrownię, żeby skazić ludność i środowisko. Ponadto to byłoby bardzo uzależnione od warunków atmosferycznych, bo nie wiadomo gdzie ten radioaktywny opad mógłby się pojawić. Nad tym nie można zapanować.
Źródło: niezalezna.pl
Z forum: I jeszcze Czeczeńcy pomagają mordować Ukraińców, co za zbydlęcenie, zapomnieli, że Putin wymordował 250 tysięcy Czeczenów, w tym 40 tysięcy dzieci? gdzie oni maja honor?

04 03 2022 Putin dokonuje ludobójstwa na ludności cywilnej od 23 lat.
II wojna czeczeńska jako debiut prezydenta Putina już wówczas powinna zmieść go ze sceny. Opinia międzynarodowa ślepa na oboje oczu. Teraz niektórzy pewnie czują się wprost zmuszeni do zdecydowanej reakcji. Jaki ból! W głowie się nie mieści, że Czeczency jeżdżą teraz walczyć w jego imieniu Tyle lat udawania, że się nic nie stało..Nic się od tamtego czasu w ich myśleniu nie zmieniło. A świat stał i sponsorował. Przypomnijmy, że Putas zaczął od tego, iż przy pomocy swoich starych kumpli z KGB wysadził blok w centrum Moskwy. Dodajmy blok pełen ludzi. Po to, żeby mieć powód do wojny. To było w 1999 roku. Już wtedy było jasne, że to zbrodniarz i szaleniec. Co zrobili wtedy Niemcy? Tak-NS1. Poza tym Putin regularnie wali pociskami we wschodniej Ukrainie. Przez tyle lat łamane tam było zawieszenie broni. Afganistan Czeczenia, Gruzja, Syria.Potworny mord smoleński mieści się w tym pasmie zbrodni Rosji. a dopiero przy ataku na Ukrainę świąt otworzył oczy... Dlaczego tak późno
ps. Tak patrzę na te okropne zdjęcia i poza wkur..ieniem z bezsilności rodzi się pytanie jak jest możliwe takie potworne ludobójstwo w naszej cywilizowanej strefie?
Źródło: foto: https://naszeblogi.pl/61635-putin-dokonuje-ludobojstwa-na-ludnosci-cywilnej-od-23-lat
Z forum: Tak......Teraz świat jest zdecydowany do reakcji i pomocy. Zwłaszcza Niemcy,bo jak donosi prasa niemiecka Niemcy przeznaczyły dla Ukrainy 2700 pocisków przeciwlotniczych typu Strefa złożonych w magazynach od czasów NRD. Część sprzętu jest wybrakowana i wycofana z powodu ,,mikropęknięć w ładunku miotającym powodujących utlenienie.''Przechowywanie w warunkach niezgodnie z normami stwarzają niebezpieczeństwo nawet dla osób wchodzących do magazynu. Jak widać Niemcy tym sposobem planują wygodne zezłomowanie

04 03 2022 Putin może skończyć jako osamotniony dyktator. „Na Kremlu pewnie szukają już następcy”.
Według dyplomaty, byłego ambasadora RP na Łotwie oraz w Armenii, Jerzego Marka Nowakowskiego, należy zakładać, że otoczenie Władimira Putina już szuka jego następcy, bo wojna z Ukrainą wydaje się przegrana pod względem politycznym, zaś sankcje gospodarcze cofną Rosję do ekonomicznej epoki kamienia łupanego. „Trwa już walka o schedę po Putinie, który w tym roku kończy 70 lat. Jego zaplecze wyłoni następcę, który prawdopodobnie będzie osobą z tego samego środowiska służb. Następca z pewnością będzie musiał zmienić politykę Rosji na bardziej obliczalną. Jednak i tak będzie musiało minąć wiele lat, zanim Rosja odzyska utracone zaufanie -” komentuje dla Wirtualnej Polski były dyplomata. Uważa, że gdyby doszło do przewrotu pałacowego, Putin może skończyć jako osamotniony dyktator w bunkrze na Uralu. „Należy mieć nadzieję, że prawdziwym końcem Putina będzie osądzenie go przez trybunał w Hadze za zbrodnie popełnione na ludności ukraińskiej” – mówi. Piątek to dziewiąty dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego. Władze Federacji Rosyjskiej określają prowadzone przez siebie działania jako „specjalną operację wojskową”. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne. 
Źródło: Wirtualna Polska
Putin odejdzie tylko jak na atak serca, czy może tylko na pogarszający się stan zdrowia, zgodnie z rosyjską tradycją!? Duma Putina skończy w bunkrze pod Dumą !? 
03 03 2022 Milczenie świrów- celebrytów.
Od dnia gdy Władymir Putin zaatakował Ukrainę, nie tylko wielu Ukraińców ukryło się w schronach. Ponad 1000 km na Zachód zamilkły także nasze, krajowe świry- celebryty: ukryta gdzieś babcia Janda już nie narzeka, że rząd PIS-u nasrał jej na głowę.....
Co może więc podpowiedzieć aktorom scen polskich red. Morozowski, skoro jego idol Władymir Putin cofa świat do cywilizacji Józefa Stalina (…..)Tusk. Führer totalnej opozycji przebrał się już za: Pruskiego Dziedzica, okradzionego przez PIS na kwotę 50 euro emeryta, Patriotę walczącego do ostatniej kropli krwi o Praworządność, za Nieustraszonego obrońcę Ukrainy......
A co się dzieje z naszym bohaterem narodowym, który własnymi ręcyma obalił komunę? Lech Wałęsa nagle zamilkł, choć 10 lutego 2022 napisał na Facebooku: "Zgłaszam gotowość natychmiastowego wyjazdu do Kijowa w celu solidarnej obrony. O gotowości został powiadomiony Pan Ambasador Ukrainy w Polsce"…..
Więcej na podstronie Polityka


03 03 2022 Tusk w Sopocie, Janukowycz w Mińsku.
….. co łączy te dwie odrażające postacie? Otóż , czekają oni na objęcie stanowisk premierów ….w Polsce i na Ukrainie. To nie jest żart .Pakt Ribbentrop- Mołotow jest nadal aktualny.....
.....panom zza Odry  dziękują za każdą pomoc …… aż się boję ,że mogli by mi chcieć tej pomocy udzielić . Z ostatniej „pomocy” mamy 6 milionów zabitych i zburzone miasta, zrabowane działa sztuki (…..) Uwielbiam te deklaracje niemieckie ….. wyślemy , podpiszemy, zrobimy wszystko w formie przyszłej niedokonanej. Myślę że chcą nas jak to w chwili szczerości usłyszeliśmy  „ zagłodzić”......
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2022 Walka z faszystami - społeczna misja komunisty Putina.
Nie ma dziś ważniejszej sprawy niż życie Ukraińców! (….) dlatego broń jest dziś dla Nich podstawową pomocą humanitarną ! tak jak ubrania, dach nad głową czy leki. To bezdyskusyjne - jednak dla milionów Rosjan są przecież ... faszystami.....
Ale czy Rosjanie wiele różnią się od Europejczyków ? Ostatnie masowe "marsze 60 tysięcy faszystów" miały miejsce w Warszawie - "300 kilometrów od Auschwitz".......
Rosyjskie społeczeństwo jest dziś dumne że ich armia i Putin wyswobadza Ukraińców od reżimu faszystów. Nie znają prawdy - choć nad tysiącami rosyjskich dziennikarzy, blogerów i aktywistów przez ostatnie kilkanaście lat nie stał Putin.......
"Czerwone imperium odeszło, ale sowiecki człowiek pozostał. W rosyjskim społeczeństwie mamy do czynienia z ruskim człowiekiem, który od ponad stu lat chowany jest w kulcie wojny......
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2022 Gdzie jest Putin? Nowe doniesienia. „Przez ostatni tydzień śmigłowce nie latają”.
Pojawił się kolejny dowód na to, że Władimir Putin może nie przebywać w Moskwie. Wcześniej niemiecki tabloid „Bild” podawał, że prezydent Rosji ukrywa się bunkrze na Uralu. Równo tydzień temu, 24 lutego, Rosjanie rozpoczęli inwazję na Ukrainę. W pełnym kłamstw telewizyjnym wystąpieniu prezydent Władimir Putin uzasadnił agresję na sąsiedni kraj koniecznością jego „demilitaryzacji denazyfikacji”. Wśród tez znalazły się też nieprawdziwe twierdzenia, że rząd w Kijowie dokonuje ludobójstwa w Donbasie. Po tym popisie propagandowym Władimir Putin zniknął z przestrzeni publicznej. Wyjątkiem było jego pojawienie się 27 lutego na budowie Narodowego Centrum Kosmicznego na zachód od Moskwy. Wystąpienie w obecności kilkunastu robotników było pokazywane przez rosyjskie media.
Dwa dni po niedzielnej aktywności Putina pojawiły się informacje, że prezydent Rosji miał opuścić Moskwę. Według niemieckiego tabloidu „Bild”, Putin przebywał w bunkrze na Uralu Przywódcy miała towarzyszyć grupa rosyjskich oligarchów. Jak podawał Bild, wszyscy oni dostali zakaz opuszczania kraju, a ich prywatne samoloty miały zostać skonfiskowane. Z medialnych informacji wynikało, że prezydent Rosji jest niezadowolony z przebiegu działań wojennych. Na Uralu miała toczyć się jego narada z czołowymi generałami, której przebieg miał przechwycić wywiad.  O prawdopodobnej nieobecności prezydenta Rosji na Kremlu i zwiększonych środkach ostrożności wobec Władimira Putina pisze także rosyjski dysydent i dziennikarz Aleksandr Podrabinek, a jego słowa cytuje ukraińska agencja UNIAN. Mieszkający w pobliżu Kremla dziennikarz twierdzi, że od około tygodnia nie widział lądujących i wylatujących z Kremla śmigłowców. Jak podkreśla, jest to nietypowe. „Zwykle codziennie w dzień powszedni na początku godziny 11 w kilkuminutowych odstępach nad domem przelatują dwa helikoptery jeden po drugim. Lądują bezpośrednio na terenie Kremla. W jednym z nich leci Putin. O piątej wieczorem helikoptery odlatują z powrotem. Przez ostatni tydzień śmigłowce nie latają” – napisał.
Informacje o nieobecności Putina w Moskwie miała pozyskać także ukraińska administracja. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denisenko powiedział na antenie telewizji Rada: istnieją dowody na to, że szef Kremla Władimir Putin przebywał niedawno w bunkrze na Uralu.
Źródło: wpunkt.online
No a gdzie się schowali Kaczyńskiego!? Wow! Eureka! Ukryli go z Antkiem i Krysią w szafie pancernej, bo ubzdurał sobie, że jest na celowniku Putina!? Zobaczymy czy 10 wyjdzie by odprawić gusła!?

03 03 2022 Ukraina i Gruzja mogły zostać przyjęte do NATO już w 2008 roku.
- To Merkel uniemożliwiła przyjęcie Ukrainy i Gruzji do NATO podczas szczytu w Bukareszcie w 2008 roku - pisze niemiecka gazeta "Bild". Ówczesny prezydent USA George W. Bush był wówczas zdeterminowany, aby oba kraje kandydowały do NATO. Jednak ostatecznie zwyciężyła Merkel”- czytamy. „Ostatni tydzień pokazał, że stanęliśmy w obliczu chaosu niemieckiej i europejskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. W takiej sytuacji nie byliśmy od dziesięcioleci” – tak Merz podsumował debatę nad oświadczeniem rządu kanclerza Olafa Scholza. Negocjacje Merkel z Putinem Merkel przez lata wielokrotnie negocjowała z Putinem. Odbyła z nim między innymi kilkugodzinne rozmowy w trakcie szczytu G20 w Brisbane w 2014 roku. W lutym 2015 r. negocjowała z Putinem w Mińsku dobre 17 godzin.
„Wielkim błędem było postrzeganie Putina jako uczciwego partnera, który byłby gotów pójść na ustępstwa. W rzeczywistości Putin nigdy nie zamierzał realizować porozumienia mińskiego. Po uzgodnionym zawieszeniu broni nadal trwała okupacja wschodniej Ukrainy oraz aneksja Krymu”
– przypomina „Bild”. Biden, ówczesny wiceprezydent USA, wspomina „dziwne spotkanie z Angelą Merkel” przy okazji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w 2015 roku. Merkel podczas przemówienia przekonywała, że integralność i suwerenność Ukrainy jest lekceważona, podobnie jak prawo międzynarodowe – wspomina Biden w książce „Promise me”. „Ku mojemu rozczarowaniu, po swoim przemówieniu kategorycznie odmówiła nawet rozważenia dostarczenia broni dla ukraińskiej armii. Twierdziła, że tego kryzysu nie da się rozwiązać militarnie” – pisze Biden.
Jego zdaniem, Merkel i europejskie rządy były wówczas przede wszystkim zaniepokojone „wpływem sankcji handlowych i gospodarczych na ich własne kraje”. Podczas trójstronnej rozmowy Merkel i Bidena z ówczesnym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, Merkel miała „nieustannie namawiać Poroszenkę, by ten zaoferował Putinowi jakieś wyjście” – pisze Biden. Podkreśla, że już wtedy widział wyraźne konsekwencje złej polityki rosyjskiej w wykonaniu Niemców i Europejczyków. „A to, co się w tej kwestii dzieje, dotyczy nie tylko Ukrainy, ale ma wpływ na Europę i cały świat” - podkreśla.
„Z perspektywy czasu nawet osoby bliskie byłej kanclerz widzą, że żadne próby oswojenia irracjonalnego i niemal opętanego szefa Kremla nie były owocne”
– podsumowuje Bild. „Gdyby dostarczane dopiero teraz pociski przeciwpancerne zostały wysłane wcześniej, Ukraińcy mogliby być dzisiaj w lepszej sytuacji”.
Źródło: niezalezna.pl
Okazuje się że ciocia Angela Dorothea to Polka z domu Kaźmierczak znaczy się Andzia, Dorota Kaźmierczak. Okazuje się, że praprababcia Merkel nazywała się Apolonia Kaźmierczak, pochodziła z domu Bilewicz i urodziła się w Parzycach pod Krotoszynem w 1826 r. Związki Angeli Merkel z Polską były zawsze bardzo serdeczne. W lecie 1989 r. na przykład wybrała się przyszła kanclerz z dzisiejszym mężem na Mazury. Jej znajomi pamiętają jeszcze te wieczory przy ognisku i wspólne śpiewanie piosenek Okudżawy i Wysockiego. Angela zawiązała w swym życiu nici przyjaźni z wieloma polskimi politykami, nawet z krnąbrnym Lechem Kaczyńskim.
Z forum: Kariera polityczna Merkel jest ściśle związana ze Związkiem Radzieckim oraz z Rosją.
Wszystkie zdarzenia z udziałem Putina i Makreli a także ryżego składają się jak puzzle w całość. Smoleńsk, śledztwo oddane ruskim, brak wraku i teraz zajścia w UE, natychmiastowe nawiązanie zamknięcia Turowa, i gadanie wprost że to nie ten rząd ma być w Polsce. To wszystko coś znaczyło,ryży tu wsadzał ryja i patrzył.
Merkel jako funkcjonariuszka komunistycznej młodzieżówki traktowała Rosję jako najwyższą instancję. Była najsłabszym kanclerzem w historii Niemiec, nadmuchanym przez media i lobbystów Moskwy. Nie znała ani prawa ani ekonomii. Lawirowała a nie rozstrzygała. W kręgach inteligencji niemieckiej była traktowana z ironicznym uśmieszkiem.

03 03 2022 Mówimy o jedności Polaków w czasie putinowskiej wojny, tymczasem Donald Tusk:

"Kto podważa dziś naszą obecność w NATO i UE oraz rozpowszechnia rosyjską propagandę i dezinformację, zdradza Polskę i za zdradę będzie odpowiadał". - Zgadza się. Rosja ma w Polsce wielu przyjaciół. Tusk w ten zawoalowany sposób grozi: Jest to wypowiedź polityczna i groźba, która zakłada, że każdy, kto wchodzi w spór z UE chce wyjścia ze struktur UE. Przypominam, że to bezwzględny człowiek, który nie zawaha się przez jakąkolwiek podłością. 17 lutego Donald Tusk mówił: Spór z Unią Europejską będzie miał dla Polski i Polaków dramatyczne konsekwencje. Jeżeli chcemy normalnych relacji ze wszystkimi instytucjami i partnerami europejskimi, to zróbmy chociaż symboliczny krok i zlikwidujmy Izbę Dyscyplinarną SN. Już po rosyjskiej agresji na Ukrainę, w Sejmie, o praworządności mówił Borys Budka - przewodniczący Platformy Obywatelskiej. 
To się nazywa "Otoczenie od wewnątrz".  Beata Szydło: Panie @donaldtusk, jako szef EPP niech Pan nakaże swoim podwładnym wycofanie wniosku o pozbawianie Polski pieniędzy w ramach rzekomej walki o „praworządność”. Czy zezwala Pan na kolejne ataki na Polskę w czasie, gdy Polska działa na rzecz oporu przeciwko rosyjskiej agresji?
27 lutego Patryk Jaki napisał: Właśnie dostałem draft nowego dokumentu, który forsuje partia D. Tuska z lewicą. Wzywa do nowych sankcji na Polskę! Panie @donaldtusk ! Jak Pan może wbijać nóż w plecy, kiedy Polska tyle zasobów angażuje w pomoc Ukrainie?!
Nie liczmy na to, że niemiecka polityka wobec Polski kiedykolwiek się zmieni. Zawsze będziemy mieli tutaj V kolumnę - zdrajców i zwykłych sprzedawczyków. Teraz może będą milczeć, co nie oznacza, że nie będą knuć i kombinować, jak za wszelką cenę przejąć władzę. Polska może robić cokolwiek, podlizywać się, zgadzać na wszystko - zawsze będzie źle - celem jest jej likwidacja. Paradoksalnie chcą zastosować ten sam mechanizm co Putin -sterroryzować Polskę biedą, zależnością energetyczną, aby wściekli i zabiedzeni Polacy zgodzili się na jakąkolwiek władzę, byle tylko Unia "dała" pieniądze, nawet za cenę tego, żeby Polska przestała istnieć i stała się niemieckim landem w zjednoczonej mentalną przemocą i za cenę "zagłodzenia Polski" Europie. 
Ci, co kpili z tragedii smoleńskiej (i do niej, choćby pośrednio, doprowadzili), dewastowali znicze, podpisali niekorzystną umowę gazową z Rosją, jak i ich mocodawcy, ci, którzy finansowali reklamówkami marek ich "gdańską" partię - nadal będę knuć i czekać na okazję przejęcia władzy, nawet za cenę likwidacji Polski. Także w czasie tej wojny. Teraz nikt im nie patrzy na ręce. Mają więc większe pole działania. To ludzie, którzy nienawidzą Polski - państwa Polaków. Tylko uprzedzam...
Źródło: niepoprawni.pl
Moim marzeniem jest by wreszcie Polacy zaczęli rządzić Polską!? Odebrać władzę farbowanym lisom!? Na mojego nosa tu nie chodzi o likwidacje Izby Dyscyplinarnej, tylko o przejęcie pełnej kontroli przez BerlinoBruksele nad Polską, i do tej roli świetnie nadaje się Tusk!?
Według mnie stan praworządności powinniśmy sami oceniać, bo co dobre dla Niemca jest złe dla Polaka i odwrotnie!? Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje. 
02 03 2022 Tak jak myślałem. odcięcie Rosji od systemu SWIFT to sankcja- wydmuszka!
Dwa największe rosyjskie banki: Sbierbank i Gazprombank zostały wyłączone z unijnych sankcji z uwagi na to, że są zaangażowane w transakcje dotyczące dostaw energii do Unii Europejskiej.......
Nie wierzę w ani jedno niemieckie słowo na temat obstrukcji Nord Stream II dopóki nie rozpocznie się proces jego rozbiórki. A w nią nie wierzę, bo trudno jest wyrzucić w błoto inwestycję wartą 11 mld Euro.....
Więcej na podstronie Aktualności
02 03 2022 Rosyjski biznesmen wyznaczył nagrodę! Milion dolarów za głowę Putina. „Martwy lub żywy”.
Rosyjski biznesmen Alex Konanykhin wyznaczył milion dolarów nagrody dla osoby, która zdecyduje się aresztować Władimira Putina. - Będę kontynuował pomoc Ukrainie w jej heroicznych wysiłkach - zapowiedział przedsiębiorca, który już od 30 lat nie przebywa w Rosji. Czy na terenie jego rodzimego kraju znajdzie się osoba, chcąca zgarnąć milion za głowę Putina?
- Obiecuję zapłacić 1 000 000 $ oficerowi(-om), który spełniając swój konstytucyjny obowiązek aresztuje Putina jako zbrodniarza wojennego zgodnie z prawem rosyjskim i międzynarodowym - napisał biznesmen na Facebooku. Jest też inna opcja, wszak dodał do tego plakat z hasłem... "martwy lub żywy". Putin nie jest prezydentem Rosji, gdy doszedł do władzy w wyniku specjalnej operacji wysadzania budynków mieszkalnych w Rosji, a następnie naruszył Konstytucję likwidując wolne wybory i mordując przeciwników. Jako etniczny Rosjanin i obywatel Rosji, postrzegam jako mój moralny obowiązek ułatwienia denazyfikacji Rosji. Będę kontynuował pomoc Ukrainie w jej heroicznych wysiłkach, aby wytrzymać atak Ordy Putina - dodał Konanykhin.
Co ciekawe, post z pokazanym wyżej plakatem Facebook... usunął! Biznesmen zamieścił więc sam tekst, ponawiając apel. Czy znajdzie się ktoś odważny? Sam Konanykhin i jego żona opuścili Rosję w 1992 roku, a siedem lat później otrzymali azyl polityczny w Stanach Zjednoczonych. Decyzja należy do tych, co w Rosji zostali. 
Źródło: niezalezna.pl 
02 03 2022 Kompromitacja rosyjskiej armii. Żenada i śmiech.
W mediach pełno jest informacji i fotografii o zniszczonych, porzuconych czołgach, transporterach opancerzonej ponoć " niezniszczalnej"rosyjskiej armii. A w walkach z bohaterską Ukrainą nawet Cyganie kradną rosyjskie czołgi i transportery. Super technika, którą tak się puszył Putin na defiladach dostaje się w ręce Ukraińskich bohaterów praktycznie bez walki. Rosyjscy żołnierze głodni, zagubieni porzucają sprzęt i uciekają " gdzie pieprz rośnie "
Przykład proszę bardzo : "W walkach w rejonie Charkowa wojska ukraińskie zdobyły cysterny z paliwem oraz 6 czołgów T-80 w najnowszej modyfikacji T-80BWM. Maszyny pochodzą z 200. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych należącej do Floty Północnej. Ukraińcy informują, że pojazdy zostały porzucone przez załogi w wyniku starcia z ukraińskim batalionem zmechanizowanym wyposażonym w BMP-2 z jedną wyrzutnią ppk Javelin.
O zdarzeniu poinformował ukraiński dziennikarz portalu Cenzor.net Jurij Butusow, który jako korespondent towarzyszy żołnierzom ukraińskim na froncie. Jak poinformował na swoim koncie w mediach społecznościowych, jeden ukraiński batalion zmechanizowany uzbrojony w jedną wyrzutnię Javelin i transportery BMP-2 powstrzymał dwa rosyjskie bataliony czołgów należące do 200. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Jest to jednostka Floty Północnej uzbrojona w zmodernizowane czołgi T-80BWM. Zgodnie z relacją dziennikarza dowodzący tym zgrupowaniem pułkownik Denis Kuryło uciekł z pola walki „w sposób haniebny". W wyniku starcia zdobyto, jak informuje Butusow 6 w pełni sprawnych czołgów tego typu z zapasem amunicji, w tym najnowszymi pociskami kierowanymi i podkalibrowymi. Załogi uciekły porzucają wozy. Na zdjęciu, które opublikował dziennikarz, widać faktycznie jeden pojazd tego typu. Natomiast na zdjęciu z jego prywatnego konta na Twitterze można zobaczyć rosyjską amunicję, którą zabrał z czołgu. – „Nasi sojusznicy NATO będą bardzo zadowoleni z otrzymania całkiem nowego rosyjskiego czołgu w Aberdeen w podzięce za Javelin, prawda?" – napisał Jurij Butusow. Zapowiedział też relację na swoim kanale Youtube opisującą starcie i „haniebną ucieczkę oraz porażkę dwóch batalionów czołgów". Chwała Bohaterskiej Ukrainie i jej Siłom Zbrojnym. Wkrótce dotrą drony, rakiety ppanc i przeciwlotnicze, samoloty to dopiero się ruskom w dupach  zagotuje za śmierć rozstrzelanych niewinnych dzieci i kobiet, za ludobójstwo, za niszczenie dóbr kultury światowej, za mordowanie rannych i chorych.  Bataliony międzynarodowe świetnie wyszkolonych żołnierzy z całego świata np. w walkach w Afganistanie jadą już na Ukrainę wspomóc bohaterską Armię Ukrainy. Żołnierz Ukraiński  dzisiaj już wie,że jego rodzina jest  bezpieczna, gdyż gościnny zaprzyjaźniony naród Polski się nimi opiekuje jak najlepiej potrafi z gorącym sercem.
Źródło: naszeblogi.pl 
Ruskie słabną, Ukraińcy rosną w siłę z każdym dniem. Kwestią dni jest odwołanie Putina, i zakończenie wojny na Ukrainie!?
02 03 2022 „Dziś potrzeba jedności i skupienia na bezpieczeństwie Polski”. Prezydent zawetował reformę oświaty.
"Uznałem, że nie jest to moment w naszych dziejach, żebyśmy tego typu rozwiązania wprowadzali. Dzisiaj potrzebna jest jedność, zgoda i skupienie się na sprawach bezpieczeństwa Polski" - powiedział na konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda, tłumacząc swoją decyzję o zawetowaniu noweli Prawa oświatowego. Prezydent Andrzej Duda podczas środowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego poinformował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Na konferencji prasowej po posiedzeniu prezydent powiedział, że swoją decyzje przekazał wcześniej ministrowi edukacji i nauki Przemysławowi Czarnkowi. Prezydent tłumacząc powody swojej decyzji podkreślił, że ustawa wzbudzała duże kontrowersje, a w obecnej sytuacji na scenie politycznej potrzebny jest spokój. Przyszło do mnie w tej sprawie wiele protestów i wniosków z różnych środowisk, żeby zablokować te przepisy. (...) Uznałem, że nie jest to moment w naszych dziejach, żebyśmy tego typu rozwiązania wprowadzali. Dzisiaj potrzebna jest jedność, dzisiaj potrzebna nam jest zgoda, dzisiaj potrzebne nam jest skupienie się na sprawach bezpieczeństwa Polski - powiedział prezydent.
Jak dodał, "nam potrzebne jest skupienie i zgoda, a nie dyskusja na tematy, które z tego punktu widzenia mają znaczenie marginalne". "Dlatego postanowiłem to przeciąć" - podkreślił.
Prezydent zaznaczył jednocześnie, że z częścią rozwiązań zawartych w ustawie się zgadza. Oczywiście miałem wątpliwości, bo w dużej części zgadzałem się z rozwiązaniami, które zostały zaproponowane w tej ustawie, ale w Sejmie jest jeszcze mój projekt z 2020 r. dotyczący prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami i ich decyzji o tym, jakie organizacje mogą spotykać się z dziećmi i młodzieżą w szkole - przypomniał. Wyraził nadzieję, że Sejm pochyli się nad tą propozycją. Smutku z powodu decyzji prezydenta nie krył szef resortu edukacji, Przemysław Czarnek, który przyznał, że ustawa była efektem ciężkiej wielomiesięcznej pracy różnych środowisk. Zapowiedział też, że można się w niedalekiej przyszłości spodziewać ustawy "lex Czarnek 2.0". 
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Czarnka należy wymienić na nowszy model rodem z XXI wieku!? Z forum: Po prostu prezydent chce żeby szkoły miały wpływ na to co u nich się dzieje. Uważa że nie jest potrzebny nadzór partyjny. I ma rację bo wrócilibyśmy wtedy do czasów komuny. Nie wiem skąd u Czarnka taki pęd do bolszewizmu..... 
01 03 2022 Piąta kolumna Putasa. (Foto)
Zawsze mnie zastanawiało, jakim cudem wwieziona na ruskich tankach komuna w dość szybkim czasie opanowała całkiem spory jak na Europę kraj......

…...pamiętam, jak po Grudniu, gdy ster partii przejął Gierek, część moich kolegów (a i koleżanek) szła do kościoła pomodlić się, by przypadkiem… w Polsce nie zakończył się socjalizm. Boć to przecież najlepszy z możliwych ustrój był. ;)....
Putin wykonujący uderzenie uprzedzające na Ukrainę – jest niczym Stalin, który by zaatakował Hitlera jako pierwszy, być może skracając wojnę o parę lat i ratując miliony ludzkich istnień na całym świecie......
Niestety, w taki irracjonalny sposób, za pomocą argumentów, które nawet nie są w stanie przekonać pensjonariuszy zakładu dla niedorozwiniętych w stopniu znacznym Putas próbuje uzasadnić napaść na suwerenny kraj......
Rosja ciągle jest przedłużeniem umiłowanego przez renegatów Związku Sowieckiego. Dla nas ważne jest natomiast to, że ujawnia propagandę, jaką jaczejka putasowska sączy w uszy Rosjan. Przy okazji zaś ujawniają się zdrajcy Polski........
Jakoś nie słyszałem by Kaczyński, i jego sztab potępili napaść Putina na Ukrainę!?......
Więcej na podstronie Polityka

01 03 2022 Wojna w Ukrainie. Morawiecki domaga się embarga na rosyjski węgiel.
- Zaapelowałem o to, żeby węgiel rosyjski nie był wwożony (do Europy - red.), żeby nałożyć embargo na rosyjski węgiel. A w perspektywie kolejnych miesięcy także nie kupować ropy i gazu (od Rosji - red.), bo to jest ten środek, poprzez który Putin jest w stanie finansować machinę wojenną - powiedział premier......
- Potrzebny jest plan odbudowy, o którym również mówiłem przewodniczącej Komisji Europejskiej. Na przykład 100 mld euro, które byłoby finansowane przez Unię Europejską......
…..premier nie martwi się Planem Odbudowy dla Polski, tylko walczy o taki plan dla Ukrainy!? Klepki mu się poprzestawiały, czy coś jeszcze gorszego Morawieckiego dopadło!?....
Więcej na podstronie Aktualności

01 03 2022 UNIAN: Białoruskie wojsko wkroczyło do Ukrainy.
„Do obwodu czernihowskiego weszły białoruskie wojska” – poinformował rzecznik regionalnych sił obrony terytorialnej Witalij Kyryłow. Szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus przekazał z kolei, że wszystkie wyjazdy z Czernihowa są zaminowane. „WSZYSTKIE wyjazdy z miasta są zaminowane. Zaminowane – to znaczy, że są tam miny i można na nich wysadzić się w powietrze” – napisał na Facebooku. Zapewnił, że miasto jest gotowe do obrony, i zaapelował, by mieszkańcy pozostawali w domach albo w schronach. Z kolei mer Czernihowa Władysław Atroszenko w komunikacie wideo opublikowanym we wtorek na Facebooku wyznaczył nagrodę za niszczenie rosyjskiego sprzętu wojskowego i zabijanie rosyjskich żołnierzy. „Premia osobista ode mnie za spalony transporter opancerzony – 150 tys. hrywien (około 21 tys. złotych); za bojowy wóz piechoty – 200 tys. hrywien (około 28 tys. złotych); czołg – 250 tys. hrywien (35 tys. złotych); schwytanie lub zabicie faszystowskiego okupanta – 300 dolarów amerykańskich (1200 złotych) za  każdego” – powiedział Atroszenko. Wezwał również mieszkańców do organizowania się i pomocy w obronie miasta.
Źródło: wpunkt.online
Ciarki mnie przeszły dobrze płacić za zabicie drugiego człowieka, jakie to okropne!? Skalpy też zdejmują, by nagrodę odebrać!? No a co z pojazdami jak udowodnić, że to moje dzieło zniszczenia!?

01 03 2022 Putin –Tusk: Dwaj naziole i dwie wojny.
Władymir Putin obiecał zająć Ukrainę w dwa dni i obalić „nazistowski” rząd Ukrainy i prezydenta Zełenskiego. Mija sześć dni i armia bolszewicka nie osiągnęła żadnego z celów, więc psychopata zagroził światu wojną atomową, stawiając sowieckie siły nuklearne w stan gotowości. Cele armii Putina niczym nie różnią się od celów III Rzeszy, Związku Sowieckiego oraz Hitlera i Stalina, którzy pod pozorem walki o Pokój gotowi byli zniszczyć świat. Putin, podobnie jak Stalin ma za sobą wychowaną w duchu bolszewizmu większość część społeczeństwa – reszta boi się obalić dyktatora, który jak każdy wie - nie ma litości dla życia ludzkiego. Wystarczy wspomnieć, że za każdego zabitego na Ukrainie żołnierza – sowiecki rząd płaci dzisiaj 11.000 rubli, czyli ca.100 dolarów. Za dwa dni, może to być 50 dolarów, gdyż wartość rubla gwałtownie spada… Czy Putin w walce o Pokój posunie się do ostateczności? Barbarzyństwo bolszewików na Ukrainie i groźby psychopaty Putina przykrywają drugą wojnę prowadzoną w Europie, której cel jest dokładnie taki sam, jak w przypadku wojny z Ukrainą. Jest to wojna faszystowskich Niemiec z Polską - kierowana przez folksdojcza Tuska pod pozorem walki o Praworządność. Tusk już obiecał, że posunie się do ostateczności w walce o Praworządność, realizując plan rządu RFN. Ten plan ujawniła wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego - była minister sprawiedliwości Niemiec Katarina Barley stwierdzając, że Polskę i Węgry należy »zagłodzić finansowo« w trosce o praworządność”, zaś zastępca Tuska w Europejskiej Partii Ludowej Esteban Gonzalez Pons  bezczelnie oświadczył:  „Spróbujemy pomóc polskiemu społeczeństwu zmienić władze, które wydają się nie być dobre dla Polski”. Słowa Ponsa -zastępcy Tuska są dokładnie takie same, jakich użył Putin wobec narodu Ukrainy!
Tusk, żeby zrealizować plan zagłodzenia Polski, obiecał że obali rząd III RP, zaś kierowana przez niego Europejska Partia Ludowa przygotowała wspólnie z frakcją socjaldemokratów, liberałów, Zielonych i Lewicy w Parlamencie Europejskim projekt rezolucji, w której domaga się od Komisji Europejskiej „pilnego działania i zastosowania mechanizmu warunkowości natychmiast oraz wstecz bez żadnej dalszej zwłoki”: "Najwyższy czas, by Komisja wypełniła swoje zadania, jako strażniczka traktatów i natychmiast zareagowała na poważne naruszenia zasad praworządności w niektórych państwach członkowskich" — podkreślili wnioskodawcy rezolucji przygotowanej w tym samym czasie, gdy Putin zaatakował Ukrainę! Groźba zastosowania „broni atomowej” wobec Polaków i Ukraińców potwierdza, że pakt Ribbentrop- Mołotow jest nadal żywy, z tym że Niemcy sprytnie ukryli się za kieszonkowym hitlerkiem – Donaldem Tuskiem – alter ego Władymira Putina…
Źródło: niepoprawni.pl
Putin zaatakował Ukrainę, a ci z PO, Lewicy, od Hołowni, nabrali wody w usta, Bolek też milczy a miał pierwszy ruszyć na Putina!? Budka po agresji Rosji na Ukrainę zaatakował rząd Polski - ale nie potępił Putina - podobnie jak Führer totalnej opozycji Donald Tusk, który czeka na dyspozycje z RFN-u. Dziś Führer zgodnie z rozkazami coś tam mamrocze, o zgodzie dla najważniejszych polskich spraw!? Czy aby mu na pewno chodzi o polskie sprawy!?
W Polsce mamy specjalistę od koktajli Mołotowa, dlaczego Morawiecki jeszcze nie zgłosił się do walki!? Putin nie zaatakuje Polski, gdy Tusk przejmie władzę!?
28 02 2022 Trzeci takt wojny ukraińskiej.
Mija czwarty dzień wojny na Ukrainie 2022. Rosja bez skrupułów dąży do realizacji swoich celów strategicznych.....
Izrael nabiera wody w usta bo przecież w Syrii jest rosyjska baza a oni każdorazowo muszą prosić o cichą zgodę Moskwy na przelot samolotów w tej przestrzeni powietrznej......
Czytelniku czy Ty wiesz że na zachodniej stronie Uralu jest niemieckojęzyczna autonomia terytorialna? Czy Ty wiesz że jedynie ten rejon gwarantuje dostawy gazu do całej UE na 200lat?.....
Czy Polska w pierwszej kolejności z Ukrainy ewakuuje własnych obywateli? Oczywiście nie! Polacy z Ukraińcami stoją w jednej 40 kilometrowej kolejce do granicy a specjalnym pasem przepuszczani są Amerykanie i Niemcy, czytaj Żydzi.....
Putin musi anektować Ukrainę i odnowić Związek Radziecki aby w chłodnym sojuszu nie zostać pożartym przez chińską modliszkę. Zgodnie zresztą z zasadą „Boże chroń mnie przed moimi przyjaciółmi, z wrogami poradzę sobie sam”.....
Więcej na podstronie Polityka


28 02 2022 Sierakowski: Co militaryzacja Niemiec znaczy dla Rosji? I Polski.
Całą tę sieć wpływów, którą Putin szył w Europie od dwudziestu lat, spruli mu Ukraińcy w trzy dni, bo nie okazali się domkiem z kart, jak opowiadał wszystkim......
Skalę możliwości Niemiec najlepiej oddaje to, że zadeklarowali wydać jeszcze w tym roku 100 mld euro na Bundeswehrę, a do 2024 osiągnąć poziom 2 proc. wydatków na armię. To poziom przyjęty w NATO za standardowy......
…...teraz powinniśmy włożyć całą energię w to, żeby powstały bazy NATO w Polsce z amerykańskimi żołnierzami, ale przede wszystkim w jak najściślejszą integrację europejską.....
Więcej na podstronie Aktualności


28 02 2022 Dzieci z Ukrainy są gorsze od tych z..."Michałowa"?
Gdzie oni?; on, ona i ono! Dlaczego milczą?, gdy Putin atakuje Ukrainę, gdy jego żołdacy ostrzeliwują obiekty cywilne, domy, szkoły, szpitale, przedszkola i żłobki!.....
Gdzie jest?: -Janeczka Ochojska, która funkcjonariuszy polskiej SG do esesmanów porównywała.
- Władeczek Frasyniuk, największy kynolog wśród motorniczych tramwajowych.......

Gdzie oni wszyscy są? Kogo, czego się przestraszyli?, może Putina? Łukaszenki? Specnazu?
A może czekają na zgodę Sorosa, przyzwolenie Zuckenberga i Gates'a?....
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2022 Przełom. Ukraina w Unii Europejskiej? Wniosek jest już gotowy.
Wniosek Ukrainy o członkostwo w UE jest już gotowy – przekazało PAP źródło unijne. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wkrótce wniosek może zostać podpisany przez prezydenta Ukrainy i złożony w Brukseli. Z nieoficjalnych informacji PAP wnika, że w przygotowanie wniosku Ukrainy zaangażowani byli bezpośrednio polscy dyplomaci w Brukseli. W ostatnich dniach ambasador Ukrainy Wsewołod Czencow brał udział w Radzie w posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE, jak również spotykał się wielokrotnie z dyplomatami Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski we wtorek weźmie udział w nadzwyczajnej sesji Parlamentu Europejskiego w Brukseli zdalnie lub skieruje przekaz wideo do członków PE.
W niedzielę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zadeklarowała, że „Ukraina jest jednym z nas i chcemy, aby znalazła się w Unii Europejskiej”. Niemka nie zasugerowała jednak, że będzie to szybka ścieżka akcesyjna, o którą apelował w sobotę Zełenski. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel powiedział w wywiadzie dla kilku agencji prasowych, w tym PAP, że Komisja Europejska i Rada będą musiały zająć w tej sprawie stanowisko. „Rząd Zełenskiego i władze ukraińskie zabiegają o przyjęcie do UE od pewnego czasu” – powiedział Michel. Jak dodał, w tej kwestii w krajach UE są różne stanowiska, które zostały wyrażone na ostatnim posiedzeniu Rady Europejskiej. „Komisja Europejska będzie musiała przedstawić oficjalne stanowisko, jak tylko otrzyma ten wniosek. To oznacza, że Rada także będzie musiała przedstawić stanowisko. Myślę, że debata w tej sprawie odbędzie się wkrótce” – wskazał. Przypomniał, że Zełenski wziął udział w ostatnim szczycie UE, łącząc się z unijnymi liderami. „Jeśli będzie to możliwe, zaproszę go też na kolejne posiedzenie Rady Europejskiej” – zapowiedział Michel.
Źródło: wpunkt.online
Ukraina w UE, ale nie w tym dziesięcioleciu, wymyślą jakieś warunki, i będą czekali, aż je spełni!?

28 02 2022 Wojska Rosyjskie masowo dezerterują z pola walki.
Kolejne doniesienia o buncie w rosyjskiej armii. Wygląda na to, że coraz więcej żołnierzy odmawia walki dla Władimira Putina. Media donoszą, że żołnierze mieli być okłamywani co do właściwego celu ataku. Część miała być informowana o ćwiczeniach a część, że to Ukraina jest agresorem.
Rosyjskie wojska odmawiają walki. Sporym echem w mediach odbiła się wiadomość o tym, że 5000 rosyjskich żołnierzy kontraktowych z Belgorodu złożyło broń i odmówiło walki na Ukrainie. Jak tłumaczą, nie to zostało zapisane w ich kontraktach. Wiadomość została potwierdzona przez wiele różnych źródeł, zarówno ukraińskich, rosyjskich, jak i międzynarodowych. Dlatego też można potraktować ją jako pewną. To jednak nie jedyny taki akt, na który zdecydowały się rosyjskie wojska. Okazuje się, że część rosyjskich wojsk, według doniesień medialnych ma także wycofywać się bądź poddawać wskutek masowej presji ze strony ludności cywilnej. Ukraińcy się nie boją i stają naprzeciw kolumny czołgów. Takie sceny widoczne są w wielu miastach. Wszystko widać chociażby na poniższym nagraniu. Cywile demonstrują pokojowo, a rosyjskie wojska coraz częściej mają decydować się na odwrót, nie chcąc strzelać wbrew rozkazom Kremla do ludności cywilnej. „Nikt nie uzbraja naszej obrony tak, jak sami rosyjscy okupanci” – mają mówić Ukraińcy. W wielu częściach kraju znajdują porzucone czołgi i inne pojazdy wojskowe. Nie wiadomo, czy rosyjskie wojska dezerterują czy zaczyna im brakować paliwa i jedzenia, o czym coraz częściej też się mówi. Wystarczy spojrzeć na poniższe zdjęcia, na których widać porzucony czołg wraz z całym zapasem amunicji, który bez walki oddali Rosjanie.
https://twitter.com/adam_eberhardt/status/1497879340402429953?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1497879340402429953%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fnewsbook.pl%2F2022%2F02%2F27%2Frosyjskie-wojska-odmawiaja-walki-dla-putina-sa-kolejne-takie-incydenty%2F 
Zastanawiające materiały krążą po internecie. Widać, że rosyjskie wojska plądrują ukraińskie markety w poszukiwaniu jedzenia. Potwierdzałoby to problemy logistyczne z paliwem i żywnością. Kreml miał spodziewać się zdobycia Kijowa w 24-48 godzin, a czym dłużej trwa ofensywa, tym więcej kłopotów logistycznych ma trapić rosyjskie wojska. Czyżby to był początek końca " tej niezwyciężonej sowieckiej armii z gliny". Rosjanie, póki czas aresztujcie bandytę mordercę dzieci  sąd i pod szafot. Zaczął jak Hitler i jak Hitler skończy.
Źródło: naszeblogi.pl 
Duma Putina skończy w bunkrze pod Dumą !? 
27 02 2022 Von der Leyen: Unia Europejska sfinansuje zakup i dostawę broni dla Ukrainy.
…..Leyen przekazała także, że "machina medialna Kremla" na terenie Unii Europejskiej zostanie zablokowana.  "Russia Today, Sputnik i powiązane z nimi firmy nie będą już mogły powtarzać swoich kłamstw......
Szefowa Komisji Europejskiej oceniła, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wykazał się sporą odwagą, co jest dla niej "źródłem inspiracji". Dodała, że jest dumna z tego, "w jaki sposób Europejczycy witają Ukraińców w UE"........
Więcej na podstronie Aktualności

27 02 2022 Rentgen Tuska.
Narzekają na Donalda Tuska, a ja jestem mu wdzięczny! Słuchając go siłą rzeczy przypomina mi się i historia starożytna i literatura współczesna......
Słuchając Tuska nie zaciskajcie pięści, nie denerwujcie się, nie łapcie się za głowy, krzycząc: „Ależ on łże!”. Wszystko to już było. Starożytni i współcześni opisali dawno takich hultai i ich język.....
…....stanowisko szefa Rady Europejskiej dało też Tuskowi dodatkową emeryturę - w kwocie ok. 21 tys. zł. Według nieoficjalnych informacji "Super Expressu", wraz z emeryturą krajową będzie to łącznie ok. 30 tys. zł emerytury miesięcznie.......
Dlaczego więc wrócił do polskiego grajdołka, który porzucił z radością siedem lat temu? Narzucająca się odpowiedź brzmi - Niemcy mu kazali........
Więcej na podstronie Aktualności

27 02 2022 Ponad 170 tys. wniosków o likwidacje firm. Ponad 20-procentowy wzrost rok do roku.
Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, w ub.r. przedsiębiorcy z całej Polski złożyli łącznie ponad 173 tys. wniosków dot. likwidacji jednoosobowej działalności gospodarczej. To o prawie 22 proc. więcej niż rok wcześniej. Ubiegłoroczna liczba jest bardziej zbliżona do tych, jakie były notowane w latach 2016-2019. W 2021 r. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 173,3 tys. wniosków dotyczących likwidacji jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). To o prawie 22 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy było ich 142,3 tys. W odniesieniu do lat 2016-2019 ilość ubiegłorocznych wniosków kształtuje się na bardzo zbliżonym poziomie (183,8 tys. – 2016 r., 177,6 tys. – 2017 r., 171,6 tys. – 2018 r., 168,5 tys. – 2019 r.).
– Tak duży wzrost wniosków dotyczących likwidacji JDG jest spowodowany gwałtownie pogarszającą się sytuacją gospodarczą. Wielu przedsiębiorców zdecydowało się zamknąć swoją firmę z powodu dynamicznie rosnących kosztów prowadzenia działalności, które nie przełożyły się na wzrost przychodów – komentuje radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol. - Absolutnie zgadzam się z tym, że główny wpływ na wysoki wzrost wniosków w grudniu 2021 r. miał Polski Ład, który w znaczącym stopniu pogorszył warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy likwidujący firmy nie chcą już ponosić zwiększonych obciążeń podatkowych przy jednoczesnym podniesieniu kosztów prowadzenia działalności. W konsekwencji budżet państwa będzie notował mniej wpływów z podatków, o czym się tak głośno już nie mówi - dodaje Adrian Parol.
Źródło: businessinsider.com.pl, interia.pl
Na nic zdały się wszystkie tarcze, i miliardy złotych przykazane firmom, skoro padają jak muchy, i co najgorsze Morawiecki tego nie widzi!? Ba te firmy co jeszcze się ostały zostają obciążone zobowiązaniami zlikwidowanych firm!? Polska nie musi obawiać się agresji Putina!? Morawiecki jest bardziej skuteczny od czołgów, rakiet Putina!?

27 02 2022 Niemcy położyły krzyżyk na Putinie, ale…..
Ale to nie zmienia nic w dalekosiężnych planach Niemiec wobec Polski i Europy. Przy pomocy Rosji. Na jakiś czas odłożone. Po prostu Putin jest już zbyt skompromitowany, jest już dla nich nieodwracalnym obciążeniem wizerunkowym. I to wszystko. Nawet włączyły się, taktycznie, w plan pomocy dla Ukrainy :). I sankcji wobec Rosji. Zdesperowany Putin grozi bombą atomową i nie wiadomo, czy zdąży to wykonać, zanim jednak otoczenie polityczne i wojskowe zapakuje go w „kaftan bezpieczeństwa”. Zapowiedzią koncepcji Niemiec było już niedawne powiedzenie nowego kanclerza, że to „nie wojna Rosji ale Putina”. Coś tak. Czyli na jego konto pójdą „błędy”, zabici i zniszczenia. Kanclerz tym powiedzeniem rzucił Rosji, ich środowiskom polityczno- wojskowym, koło ratunkowe. A Niemcy pokazały ścieżkę dla swojego w gruncie rzeczy gospodarczego i politycznego sojusznika, wyjścia „ z twarzą”, już bez Putina. Ale liczy się przyszłość i te dalsze plany. Ot , Rosja teraz musi zmienić przywódcę co się „nie sprawdził”, który przegrywa wojskowo i wizerunkowo. I za roczek, dwa….. kochajmy się dalej. Raczej roczek. W interesie nie Unii czy Polski, ale Niemiec. Oczywiście po ruchach maskujących i przygotowaniu gruntu, co nie potrwa nawet tak długo.
Nie mam żadnej wątpliwości, że gdy tylko w Rosji zmieni się przywództwo a wojska rosyjskie zostaną wycofane, Niemcy znowu będą największym adwokatem Rosji, orędownikiem współpracy gospodarczej / a w cieniu współpracy politycznej / , przecież to będzie „nowa Rosja”, bo nowy przywódca itd. / jak ci źli "naziści", nie Niemcy/.  I... będą dążyć np. do uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 . Na przykład. Dla państwa niemieckiego to co się dzieje niewiele zmieni, ot, wydłuży realizację ich planów wzięcia nas pod but o pewien czas. Może nawet już trwają gdzieś jakieś  wstępne rozmowy, bo Niemcy będą chciały mieć wpływ, jak się da,  na wybór potencjalnego następcy Putina. W zamian będzie zapewnienie ich orędownictwa i działania na luzowanie obostrzeń dla "już nowej-starej" Rosji. Niemiecka polityka i interesy.  I tego też nie traćmy z oczu.
Źródło: niepoprawni.pl
Firm niemieckich, francuskich....jest bez liku na terenie Rosji. Niemcy już liczą straty jakie poniosą wprowadzając blokady!? I oby nam ta blokady czkawką się nie odbiły!? Dlatego wojna na Ukrainie bardzo szybko się zakończy!?

27 02 2022 Kona rynek małych piekarni. Rachunki za gaz wyższe nawet o 1000 proc.!
Według szacunków Cechu Rzemiosł Spożywczych od grudnia upadła już ponad setka rodzinnych piekarni. Powodem jest rosnąca inflacja oraz dramatyczne podwyżki cen gazu - napisały wiadomoscihandlowe.pl. Małe, rzemieślnicze zakłady nie są w stanie płacić rachunków wyższych nawet o 1000 proc. Rachunki na kwoty przekraczające nawet 50 tys. zł polscy przedsiębiorcy czytają jak wezwania na egzekucje. Północna Izba Gospodarcza wezwała rząd do opamiętania. Andrzej Wojciechowski, piekarz z ogromnym doświadczeniem, przyznaje, że rachunki, które otrzymują piekarze, są dla nich niemożliwe do zapłaty. - Pan Andrzej pokazał nam rachunek wyższy o 1000 proc. w porównaniu z rokiem 2021. Taką sytuację nawet trudno jest skomentować. Na naszych oczach kona sektor małych, rzemieślniczych piekarni. Północna Izba Gospodarcza ponawia apel o jak najszybsze przyjęcie działań osłonowych dla małych firm rodzinnych, które są właśnie dobijane kosmicznymi cenami gazu. Tutaj już nie ma na co czekać. Szybkie działanie albo wiosną zostanie nam do zakupu tylko pieczywo z marketu - mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. - Rachunki na kilkadziesiąt tysięcy złotych za gaz są niemożliwe do wpisania w codzienny budżet firmy. Paradoksem jest to, że przedsiębiorcy mają obniżać ceny produktów, bo przecież spadł VAT, a jednocześnie ich opłaty za media rosną o setki procent. Konsumenci mają prawo oczekiwać spadku cen, bo to im obiecuje rząd, a jak przedsiębiorcy mają tego dokonywać? - pyta Hanna Mojsiuk. Wojciechowski w styczniu otrzymał rachunek na kwotę 36 tysięcy złotych, a w lutym na... ponad 50 tysięcy. Dla porównania rekordowe rachunki piekarza w roku 2021 nie przekraczały 6 tysięcy złotych. Obecne rachunki to kwoty astronomiczne, których piekarnie nie są w stanie wliczyć sobie w koszty.
Źródło: internia.pl
Matoł....uszku co zrobić jak nie będzie komu płacić podatków, bo zostaną w Polsce tylko ci co do żadnej roboty już się ie nadają!? Jestem emerytem, dom wynajmę, sprzedam, i nie będzie żadnego problemu bym pobierał emeryturę zagranicą!? No chyba że Morawieckiego naród zapakuje na taczkę i prosto na szafot zwiezie, wtedy zostanę w Polsce!?

27 02 2022 Putin zniknie.
Putin lubiący pozować na cara, macho, dyktatora, człowieka który robi co chce i gdzie chce. Taki obraz sam o sobie kreował, i taki też kreowały media. Grający twardziela napadł na Ukrainę pod idiotycznym pretekstem denazyfikacji państwa. Wojna z Ukrainą okazała się jednak pasmem porażek, żaden cel wojny nie został jak do tej pory osiągnięty. Armia rosyjska stała się obiektem drwin. Putin od dwóch dni zniknął z mediów, zastępuje go Miedwiediew. Słynne posiedzenie rady bezpieczeństwa z trzęsącym się szefem wywiadu gdy Putin go upokarzał, jak się okazało odbyła się wcześniej niż podano. Pokazywał to zegarek Szojgu, ministra obrony. Wojenne wystąpienie Putina które rozpoczęło atak na Ukrainę, jak się okazało nagrano trzy dni wcześniej... Rodzi się pytanie dlaczego Putin unika wystąpień na żywo? Moim zdaniem jest to wynik podziału na szczytach władzy. Wyjaśniałoby to kompromitacje wojenną. Wygląda to tak jakby ktoś umyślnie wypuścił Putina na minę. Dziś już widać że bez sięgnięcia do drastycznych metod, czyli bombardowań miast czy użycia atomu Rosja tej wojny nie wygra. Porażka w Rosji zawsze szła na konto odchodzącego od władzy polityka. Putin z porażką na koncie nie będzie potrzebny w Rosji. To byłby upadek jego mitu, respektu, strachu jaki ma go otaczać. Dlatego moim zdaniem w najbliższych dniach usłyszymy że pojawił się nowy lider. Może to być nawet Miedwiediew. Znany powszechnie i z układu władzy...na zachodzie uchodzący za liberała... Idealny po porażce....Idealny na reset. 
Źródło: niepoprawni.pl
Putin odejdzie tylko jak na atak serca, czy może tylko na pogarszający się stan zdrowia, zgodnie z rosyjską tradycją!?
26 02 2022 Nadzwyczajne spotkanie V kolumny w Polsce!
W związku z agresją rosyjską na Ukrainę zebrał się w nadzwyczajnym trybie Zarząd PO pod przewodem Donalda Tuska......
…...Tusk poniósł bowiem tak wielkie zasługi dla RFN i Rosji, że pozostaje jedynym przywódcą V kolumny w Polsce, na którego RFN i Rosja mogą nadal liczyć......
Tusk oddał śledztwo Putinowi choć dzisiaj mówi, że w Rosji nie ma wolnych sądów! Podpisał też umowę gazową z Gazpromem do 2035 roku, anulował wyrok sądu arbitrażowego nakazującego Gazpromowi zapłatę Polsce 1,2 mld zł a także zwolnił Rosję z opłat za tranzyt gazu przez Polskę do Europy na okres 10 lat, tj. na kwotę ca. 20 mld zł......
„Musimy przeciwdziałać chaosowi, ale cały świat musi zobaczyć, że Polska to prawdziwy dom”- podkreślił Tusk.
Więcej na podstronie Polityka

26 02 2022 Presja przyniosła skutek. Niemcy wyślą na Ukrainę broń przeciwpancerną i Stingery.
…...dostarczymy naszym przyjaciołom na Ukrainie 1000 sztuk broni przeciwpancernej i 500 wyrzutni rakietowych Stinger - napisał dziś na Twitterze kanclerz Niemiec, Olaf Scholz......
„Nie powinniśmy cofać się przed nałożeniem wszelkich sankcji, jakimi dysponujemy. A to obejmuje również wykluczenie Rosji ze SWIFT” – powiedziała Rosenthal.
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2022 Lech Kaczyński: Idealista, ale też realista.
Wydarzenia rozgrywające się na Ukrainie nie nastrajają do aktywności, ale napisać coś trzeba. Wszyscy pamiętamy to, co wydarzyło się w Gruzji w 2008 roku. Datę tę zapamiętali i Ukraińcy, dziś znajdujący się w tragicznym położeniu, z całą mocą odpychający brutalną napaść Władimira Putina. O ekspedycji  polskiego prezydenta rozpisywały się światowe media (u nas lżono Kaczyńskiego): Polska przyjęła zaskakującą silną rolę przywódczą podczas konfliktu w Gruzji. Cofnijmy się w czasie, jest upalny sierpień 2008 roku, trwa olimpiada w Pekinie, prawnik odpoczywa w ulubionym ośrodku w Juracie. Pewnego dnia otrzymuje niepokojący telefon od prezydenta Gruzji i swojego przyjaciela. Micheil Saakaszwili w złowieszczym tonie przekazuje informacje o agresywnych działaniach  Putina. Lech Kaczyński niemal natychmiast podejmuje decyzję o podróży do Tbilisi. Sytuacja była dramatyczna: miasta gruzińskie zostały zaatakowane, Rosjanie nie odpuszczali. 12 sierpnia Polak przestrzegał przed zapędami dawnego pułkownika KGB: Wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę. Lekcja udzielona przez prezydenta RP jest boleśnie aktualna, choć tak bardzo wyśmiewana przez ludzi mu niechętnych w rodzaju Moniki Olejnik, Tomasza Lisa czy Adama Michnika. Ostatecznie pokazała, kto miał rację, choć pewnie brat Jarosława, wolałby jej nie mieć. To Kaczyński powiedział twarde nie rosyjskiemu imperializmowi, solidaryzując się z Gruzinami. Dziś pewnie postąpiłby podobnie. Czy Europa wyciągnęła wnioski? Absolutnie nie. Można pokusić się o twierdzenie, iż wyhodowano żmiję na własnej skórze. Tolerowano ''wybryki" Putina w Czeczeni, w Biesłanie, w 2014 roku. Nie wspominając o zabójstwach: Litwinienki, Politkowskiej i innych. Unia Europejska chłostała Polskę za jakieś wyimaginowane zarzuty ws. praworządności, pobłażała kagiebiście. Otrzymaliśmy większe sankcje niż sprawca wojny na Ukrainie. Wszystko to napawa gorzkim śmiechem i prowadzi do konkluzji o hipokryzji wielu zacnych ''demokratów".
Źródło: niepoprawni.pl
Putin zaatakował Ukrainę, a ci z PO, Lewicy, od Hołowni, nabrali wody w usta, Bolek też milczy a miał pierwszy ruszyć na Putina!? Budka po agresji Rosji na Ukrainę zaatakował rząd Polski - ale nie potępił Putina - podobnie jak Führer totalnej opozycji Donald Tusk, który czeka na dyspozycje z RFN-u. Dziś Führer zgodnie z rozkazami coś tam mamrocze, o zgodzie dla najważniejszych polskich spraw!? Czy aby mu na pewno chodzi o polskie sprawy!?

26 02 2022 Kanclerz został klaunem.
W sieci krąży powiedzenie: "W dwa dni komik został mężem stanu a kanclerz klaunem." Komik to oczywiście prezydent Ukrainy, a kanclerz to przywódca Niemiec.  Inwazja Rosji na Ukrainę spowodowała nieoczekiwanie kompromitację Niemiec.  Bloger Retarius napisał : "Skala ukraińskiego oporu zaskoczyła Niemców." "I to chyba jeszcze bardziej aniżeli rosyjskiego agresora. Postępowanie niemieckich polityków przed wojną oraz w chwili rosyjskiej agresji każe przypuszczać, że liczyli oni na błyskawiczne zwycięstwo Putina. Po szybkim upadku Ukrainy nie byłoby problemu reagowania na wojnę i kwestii antywojennych sankcji skierowanych przeciwko Rosji. Pojawiłaby się polityczna kwestia doprowadzenia do „normalizacji” stosunków na Ukrainie i odbudowy stosunkowo skromnych zniszczeń wojennych.
Każdy dzień oporu Ukrainy oznacza dla Niemców, że ich prorosyjska postawa staje się coraz bardziej widoczna i napotyka ona na stale rosnącą presję ze strony innych krajów z żądaniem udzielenia poparcia Ukrainie i nałożenia na Rosję zdecydowanych sankcji. W miarę trwania wojny i docierania informacji o rosyjskich zbrodniach i ofiarach wśród ludności cywilnej pozycja Niemiec będzie jeszcze trudniejsza. (...) Niemcy wizerunkowo stają się owym przysłowiowym „chorym człowiekiem Europy”, gospodarczą potęgą na glinianych (gazowych) nogach i politycznym bankrutem bez jakiejkolwiek wiarygodności." Dzisiaj premier Polski, Morawiecki pojechał do Berlina, by skłonić kanclerza Scholza do zmiany polityki wobec Rosji.  Przypomniał przy tym kompromitującą obietnicę wysłania do Ukrainy pięciu tysięcy hełmów [z dnia 26 stycznia 2022].  Minął ponad miesiąc i żadne hełmy na Ukrainę nie dotarły.  Inną żenującą rzeczą jest przygoda szefa niemieckiego wywiadu, Bruno Kahla:
"Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadu (BND), Bruno Kahl, został zaskoczony atakiem Rosji podczas swojego pobytu na Ukrainie i z dużym trudem udało mu się wrócić na terytorium UE - piszą w sobotę niemieckie media. Kahl udał się na Ukrainę w środę "w celu przeprowadzenia pilnych rozmów na temat obecnej sytuacji" - poinformowała BND. Jego podróż powrotna była trudna i przedłużona z powodu zamknięcia przestrzeni powietrznej oraz "z powodu równoległego napływu uchodźców" - czytamy w sobotę na portalu dziennika "Welt"." No cóż, szewc bez butów chodzi.  Możemy też przeczytać o fatalnym stanie Bundeswehry: "Atak Rosji na Ukrainę "wywołały szok również u najwyższego dowództwa Bundeswehry" - pisze w czwartek dziennik "Bild". Szef niemieckiej armii Alfons Mais ostro skrytykował stan sił zbrojnych w obliczu wojny. We wpisie z czwartkowego poranka na serwisie LinkedIn zauważył: "Budzisz się rano i zdajesz sobie sprawę, że w Europie jest wojna". A Bundeswehra, czyli "armia, którą mam zaszczyt dowodzić, jest mniej lub bardziej pusta". Możliwości wsparcia sojuszu, jakie możemy zaoferować politykom, są bardzo ograniczone"."
Źródło: niepoprawni.pl
Komik a radzi sobie dobrze z Ruskimi!? Może dobrze byłoby zaufać Hołowni!? 
25 02 2022 Przyczyny wojny? (foto)
…....poza Putinem bezpośrednią winę za Wojnę ponosi żałosny, zniewieściały, durny i zepsuty Zachód, z takimi państwami na czele jak Niemcy, Francja czy USA.......
…... młode pokolenia europejskie, zachodnie, młodzi mężczyźni, zostali wychowani na rzeczywiste, dorosłe, niewiasty. Dla tych "męskich niewiast" jedyną przydatnością jest poranny makijaż, stylowa, kolorowa fryzura.....
Myślicie że cyrkowo- kabaretowa posłanka Jachira z niejakim Sterczewskim nas obronią? A może zdrajca Tusk, biegający jak ratlerek za Anielą zadba dziś o wasze bezpieczeństwo w czasie wojny.....
Po ataku na Ukrainę, Trump powiedział: Władimir Putin jest "bardzo sprytny", a jego decyzja o uznaniu niepodległości separatystycznych republik w Donbasie była "genialna". Czyżby kolejny przyjaciel Putina, jego człowiek w Waszyngtonie. się ujawnił!?.......
Więcej na podstronie Polityka

25 02 2022 Spotkanie W. Putina i Xi Jinpinga stworzyło nowy geopolityczny podział świata...
…...poszła fama, że przywódca Chin dał wolną rękę W. Putinowi do zaatakowania Ukrainy, ale poprosił go, by agresja nastąpiła po zakończeniu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.....
Autorytarna Rosja, podobnie jak Chiny, chce zmiany istniejącego porządku międzynarodowego, ma roszczenia terytorialne (w przypadku Rosji to koncepcja stref wpływów, w przypadku Chin – tzw. kluczowe interesy, czyli pretensje wobec wysp na morzach Południowo- i Wschodniochińskim oraz dążenia do zjednoczenia z Tajwanem), a głównym adwersarzem obu państw są Stany Zjednoczone.....
W czasie tego lutowego spotkania 4 lutego "Gazprom podpisał z chińską spółką CNPC nowy kontrakt na dostawy gazu do ChRL......
Więcej na podstronie Aktualności
25 02 2022 Poroszenko z bronią w ręku stawia opór Rosjanom. Walczy w obronie Kijowa.
Petro Poroszenko, były prezydent Ukrainy, broni kraju z bronią w ręku. Uczestniczy w obronie Kijowa wraz z batalionem obrony terytorialnej. - Putin nigdy nie zdobędzie Ukrainy, która nie zgodzi się na bycie w "drugiej edycji Związku Sowieckiego" - powiedział w rozmowie z CNN. Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oznajmił w piątek w rozmowie z CNN, że będzie bronił Kijowa przed rosyjską inwazją razem z batalionem obrony terytorialnej. Przyznał jednak, że jednostka ma ograniczoną ilość broni, przez co nie może przyjąć wielu chętnych.
Łącząc się z telewizją z centrum ukraińskiej stolicy, Poroszenko stwierdził, że jest w liczącym 300 osób oddziale i że walki w stolicy trwają kilka kilometrów od nich.
- Mamy tu tylko takie Kałasznikowy, cztery NLAW (jednorazowe zestawy pocisków przeciwpancernych), dwa karabiny maszynowe i to właściwie wszystko. Nie mamy żadnej ciężkiej artylerii, żadnych czołgów (...) bo rozpoczęliśmy ten proces dopiero kilka dni temu - powiedział Poroszenko. Dodał, że choć do wstąpienia do oddziału ustawia się długa kolejka osób, nie są w stanie przyjąć nikogo więcej ze względu na brak uzbrojenia.
- To jest bardzo ujmujące i dobrze pokazuje, jak Ukraińcy nienawidzą Putina i jak jesteśmy przeciwko rosyjskiej agresji - zaznaczył. Pytany o to, jak długo może utrzymać się opór, odpowiedział, że "wiecznie", bo Putin nigdy nie zdobędzie Ukrainy, która nie zgodzi się na bycie w "drugiej edycji Związku Sowieckiego". Poroszenko ocenił, że rosyjski prezydent "jest po prostu szalony".
Źródło: niezalezna.pl,
Putin zaatakował Ukrainę, a ci z PO, Lewicy, od Hołowni, nabrali wody w usta, Bolek też milczy a miał pierwszy ruszyć na Putina!? Budka po agresji Rosji na Ukrainę zaatakował rząd Polski - ale nie potępił Putina - podobnie jak Führer totalnej opozycji Donald Tusk, który czeka na dyspozycje z RFN-u. Dziś Führer zgodnie z rozkazami coś tam mamrocze, o zgodzie dla najważniejszych polskich spraw!? Czy aby mu na pewno chodzi o polskie sprawy!?
Z forum: To polityk . On się tylko do robienia zdjęć nadaje i do wygładzania bredni . Jak walczy, skoro sam mówi, że walki są kilka kilometrów od niego? Walczy ze strachem?
25 02 2022 Ogromny konwój ze sprzętem wojskowym dotarł na Ukrainę. To podarunek polskiego rządu.
Konwój z amunicją, którą przekazujemy Ukrainie, dotarł już do naszych sąsiadów; wspieramy Ukraińców i stanowczo sprzeciwiamy się rosyjskiej agresji – poinformował w piątek szef MON Mariusz Błaszczak. Na początku lutego szef MON informował, że rząd przyjął uchwałę w sprawie pomocy Ukrainie. „Przekażemy najnowocześniejszy polski sprzęt – przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe +Piorun+ oraz amunicję” – zapowiedział.
Źródło: wpunkt.online
Nie wiem czy to dobry pomysł rozbroić polską armię, no chyba ze nikt w niej nie potrafi posługiwać się bronią!?
24 02 2022 Twarde sankcje potrzebne na...
Najlepszym sposobem uratowania Ukrainy od rozdarcia przez dwugłowego orła   Rosji jest nałożenie twardych, bolesnych sankcji na… Niemcy.......
….Niemcy po raz trzeci w przeciągu 100 lat wpychają kontynent w wojnę. Po raz trzeci starają się zdominować państwa leżące między Atlantykiem a Bugiem, aby mieć silniejszą pozycję w planowanym wspólnie z Rosją panowaniem nad przestrzenią od Władywostoku po Lizbonę.......
….rozliczne próby obalenia rządów PiS sposobem “ulica i zagranica” skoro w wyborach okazało się to niemożliwe. Stąd groźby  “zagłodzenia finansowego” Katariny Barley wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego.....
Bez niemieckich “jaczejek” i skorumpowanych polityków, rosyjskie możliwości “rozmiękczania” Unii Europejskiej i Sojuszu Atlantyckiego znacząco maleją.......
Putin umieścił w swoim przemówieniu uzasadniającym inwazję terytorium Ukrainy sugestię, że w rozliczeniu zwycięskiego marszu Rosji na zachód Niemcy odzyskają swoje “rdzenne” ziemie odebrane im po II wojnie światowej i przyznane Polsce.......
Więcej na podstronie Polityka


24 02 2022 Apel psychopaty Tuska do polskiego rządu!
Dziś, gdy psychopata Putin zaatakował Ukrainę, głos postanowił zabrać jego alter ego Donald Tusk, apelując do polskiego rządu: „…zwracam się do moich Rodaków, konkurencyjnych obozów politycznych, do rządzących – w tych dniach próby zbudujmy elementarną zgodę......
Zacznę od tego, że nie jestem Rodakiem Donalda Tuska, gdyż moja matka nie mówiła po niemiecku, a mój dziadek nie służył w Wehrmachcie!  Apel Tuska jest więc skierowany do Niemców – Rodaków Tuska a nie do Polaków.......
Nic więc dziwnego, że Putin uznał Tuska za człowieka Kremla w Warszawie, zaś Tusk – na zasadzie wzajemności uznał Putina za człowieka Warszawy na Kremlu!......
Tusk a za nim Borys Budka, Aziewicz i Piotr Borys jak mantra powtarzają frazę psychopaty, którego obsesją jest „wygrana z PiS-em”, obalenie „dyktatury” Kaczyńskiego i „rozliczenie” PIS-u: "...musimy przywrócić w Polsce praworządność........
Więcej na podstronie Aktualności
24 02 2022 Czy Putin to nowy Hitler, czy raczej śmierdzący Gollum?
Kiedy Putin napadnie na Polskę? Lech Kaczyński w Tbilisi miał rację.
Putin morderca! Putin bandyta. Ktoś kiedyś powiedział, że „siła Rosji to siła gangstera z karabinem maszynowym”. 
Zobaczcie Państwo, jak wszędzie przedstawiają Rosję – jako tępawe państwo, jak jakiegoś ograniczonego umysłowo klasowego przerosta z niskim ilorazem inteligencji, takiego chama, który wszędzie, gdzie się pojawia, niczym menda, przysłowiowa wsza łonowa, utrudnia innym życie. Wszyscy próbują go głaskać, dają ruskim międzynarodowe imprezy, a to chamy, prostaki są. Ludzie zbydlęceni, prymitywni – tacy to zwolennicy Putina- Golluma- tego wcielenia Hitlera. Z nimi nie można kulturalnie.
Francja sprzedawała Rosji broń, celowniki optyczne. Niemcy, kupując gaz i budując gazociągi, naciskając, aby w UE były ich wiatraki, a Polacy nie mogli palić swoim węglem, uzależniali Europę od rosyjskich bandytów, dawali temu put – in (z ang. „wtrącić) bandycie na to pieniądze. Brudne pieniądze. USA chwali Polskę, jako ich „dzielnego wojownika” i wycofują się z Europy. Polska ma wielki problem. Wielu z nas do końca uważało, że wojsko Rosji przy ukraińskiej granicy jest blefem. Że Putin nie zechce zabijać. Nie, nie lubię banderowskiej Ukrainy, ale na litość, tam giną ludzie. I będą ginąć. Mają prawo do pokoju i braku wojny. Putin, ten polityczny cham, Hitler, Gollum – typowa menda, który myśli tylko, jak utrudnić innym życie, jak ich wykorzystać i zniewolić. Tak w ogóle, to Ukraińcom ma imponować Rosja? To normalne, że wolą Zachód. Był taki film przyrodniczy – „Dzika Rosja”. A może dzika Rosja jest w sercu Rosjan? Nie byłoby Putina, gdyby nie charakter narodowy tego udającego Słowian szczepu mongolskiego. Dzicy ludzie pewnie są teraz dumni. Putin – dowód, że człowiek pochodzi od małpy. Putin nie zatrzyma się na Ukrainie. On to lubi. Lubi te wysrwy. Lech Kaczyński miał rację. Prędzej czy później Gollum zaatakuje Polskę. A może zaatakował już 10 kwietnia 2010? Zobaczymy teraz, kto jest prawdziwym rosyjskim trollem. Ale żeby w Putinie widzieć nadzieję, mieć idola? Co za wstyd. Ujawnią się rosyjscy patrioci.
Źródło: niepoprawni.pl
Putin nie zaatakuje Polski, gdy Tusk przejmie władzę w Polsce!? Może to się zdarzyć w najbliższą noc z soboty na niedzielę, ma w tym wprawę rząd Olszewskiego tak obalił!? Dlaczego tak myślę, bo w interesie wielkich Niemiec jest granica z Rosją, pytanie gdzie będzie przebiegać, na Wiśle czy Odrze!?
24 02 2022 Macierewicz: Następny atak to mogą być piechota i czołgi. To będzie najgroźniejsze.
"Trzeba się liczyć z tym, że następny atak to będą piechota i czołgi. To będzie druga tura i będzie zapewne najgroźniejszy, może powodować największe straty po stronie ukraińskiej" - na taki możliwy scenariusz inwazji na Ukrainę wskazywał dziś w Telewizji Republika były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Stało się - Władimir Putin w czwartkowy poranek ruszył na Ukrainę. W pierwszym dniu inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę zginęło 57 Ukraińców, a 169 odniosło obrażenia – poinformował ukraiński minister zdrowia Wiktor Laszko. Zapewnił, że system ochrony zdrowia w kraju działa stabilnie. Obecną sytuację związaną z inwazją na Ukrainę podsumował w Telewizji Republika Antoni Macierewicz. - Mamy bardzo ograniczone informacje, jak naprawdę wygląda przebieg agresji rosyjskiej, jak wyglądają działania poszczególnych wojsk i co udało się Rosjanom uzyskać, a co się nie udało. Wiemy, że zostało odbite lotnisko szalenie ważne leżące w pobliżu Kijowa, ale całości sytuacji nie znamy. Poza tym, że pierwszy atak, z którym mamy do czynienia, to atak sił powietrznych i atak rakietowy. Trzeba się liczyć z tym, że następny atak to będą piechota i czołgi. To będzie druga tura i będzie zapewne najgroźniejszy, może powodować największe straty po stronie ukraińskiej - powiedział były minister obrony narodowej w rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską. Jak podkreślił Macierewicz, "Międzymorze jest terenem, który jest bezpieczny". - Tu obrona militarna będzie bezpieczna. Zachód, a w szczególności Stany Zjednoczone, jest gotów się zaangażować - zaznaczył. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że od czerwca zeszłego roku dzięki decyzji rządu polskiego, mimo ataków niektórych lewackich środowisk, my granicę wzmocniliśmy niebywale - nie tylko przez mur, ale też zwiększenie ochrony granicy, wprowadzenie wojsk WOT. Krótko mówiąc: ta granica jest bezpieczna, tam te potencjalne zagrożenia z góry będą wyeliminowane, bo jesteśmy do tego dobrze przygotowani. - Będą podejmowane wobec nas i zwłaszcza fake newsy. Pamiętajcie, że to atak, który ma na celu nie tylko Ukrainę, ale zmianę sytuacji geopolitycznej w Europie. Już widać, że się nie powiedzie. Trzeba patrzeć na tę sytuację globalnie, bo ona ma wymiar globalny. Jeszcze bardziej globalny niż atak Niemiec w 1939 roku - zakończył były szef MON.
Źródło: niezalezna.pl
Już oczami wyobraźni widzę zdesperowanego Macierewicza, spanikowanego Błaszczaka, wystraszonego Kaczyńskiego jadącego na kocie, i chowającego się zza ich plecami Bolka, jak idą na Moskwę uzbrojeni po zęby, jeden niesie proc, drugi dwa kamienie, trzeci zaostrzonego patyka, a czwarty zimne ognie....., sam nie wie po kiego diabła!?

24 02 2022 Jaka jest rola Chin?
"Rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying oświadczyła w czwartek, że Rosja to niepodległy kraj i może sama podejmować decyzje w oparciu o własne interesy. Sprzeciwiła się nazywaniu rosyjskich działań na Ukrainie "inwazją" i oskarżyła USA o podsycanie napięć. Rzeczniczka wezwała do powściągliwości i wyraziła nadzieję, że "uzasadnione obawy o bezpieczeństwo" wszystkich stron zostaną uszanowane. Wcześniej chińska dyplomacja wielokrotnie oceniała, że Rosja ma "uzasadnione obawy" związane z NATO. Hua oceniła również, że wszystkie kraje powinny wspólnie chronić globalne bezpieczeństwo energetyczne. Odpowiedziała w ten sposób na pytanie, czy Chiny zamierzają uruchomić rezerwy paliwowe po rosyjskim ataku na Ukrainę, który doprowadził do wzrostu cen ropy." Wynikałoby z tego, że Chiny popierają Putina.  Rafał Ziemkiewicz opisał to w swoim dzisiejszym komentarzu. Adres: https://www.youtube.com/watch?v=BiDKJwMIiHM&t=22s
Opierając się na książce Piotra Plebaniaka "36 forteli. Chińska sztuka podstępu" porównał rok 1939 do 2022, Hitlera do Putina, Polskę do Ukrainy a Związek Sowiecki do Chin.  Stwierdził, że tak jak pakt Ribbentrop-Mołotow zagwarantował Hitlerowi dostawy żywności, surowców i paliw z Sowietów, tak porozumienie Putin-Xi daje Rosji odporność na sankcje Zachodu. Jaki jednak interes maja w tym Chiny?  Przedwczoraj w Salonie24 ukazała się notka blogera Conspiracious20 "Jak Amerykanie i Rosjanie Chińczyków z Ukrainy przepędzają". Czytamy w niej: "W lipcu 2021 roku Ukraina pod przywództwem Wołodymyra Zełenskiego podpisała z Chinami porozumienie o budowie infrastruktury a przywódca naszego wschodniego sąsiada w rozmowie z Xi Jingpingiem oznajmił, że Ukraina może stać się „mostem do Europy” dla chińskich inwestycji. (...) Jak zauważa serwis The Diplomat, w swoim tekście pt. „Ukraina: Płonący chiński most do Europy?” działania Federacji Rosyjskiej na Ukrainie, poczynając od aneksji Krymu a kończąc na rosyjskiej inwazji na Ukrainie, przed którą od kilku tygodni ostrzegały zachodnie media, są wybitnie na niekorzyść władzom w Pekinie. (...)
Tak powstaje być może niespisany nigdzie sojusz – sojusz amerykańsko- rosyjski, który bardzo konsekwentnie, od lat wypycha z terytorium tego kraju wpływy chińskie. Co jest rzecz jasna korzystne do obu tych politycznych tworów – Amerykanie obawiają się, że Ukraina stałaby się pomostem Chin dla Europy i zapleczem rolniczym i produkcyjnym dla ChRL, co przyspieszyłoby drogę Chin ku dominacji na ziemskim globie; Rosjanie z kolei tak jak boją się otoczenia swojego kraju przez amerykańskie zasoby wojskowe, tak zapewne boją się również otoczenia Rosji przez chińskie wpływy gospodarcze i demograficzne, które dominując w przestrzeni poradzieckiej osłabiać będą kontrolę Moskwy nad nią.". To brzmi zupełnie logicznie.  A jednak Chiny poparły Putina.  Dlaczego?  Wydaje się, iż dążenie do dominacji nad światem przeważyło wszystkie doraźne korzyści jakie Chiny mogły osiągnąć na Ukrainie.  Sankcje Zachodu wepchną Rosję w ramiona Chin i kompletnie ją od nich uzależnią.  Panowanie nad Rosją okazało się ważniejsze od Ukrainy.
Źródło: niepoprawni.pl
Chiny trzymają klucz do pokoju na Ukrainie, ciekawe co zrobią, kiedy Putin zatrzyma chińskie pociągi, ewentualnie Europa zrezygnuje z chińskich dostaw, co wydaje się mało prawdopodobne!?

24 02 2022 Czy reprezentacja poleci do Moskwy na mecz z Rosją? Jest oficjalne stanowisko.
Piłkarskie federacje Polski, Szwecji i Czech poinformowały we wspólnym oświadczeniu, że w związku z agresją Rosji na Ukrainę nie biorą pod uwagę wyjazdu do Rosji i rozgrywania tam baraży o awans na tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze. „Federacje piłkarskie Polski, Szwecji oraz Czech kategorycznie potępiają agresję Rosji na Ukrainę. W związku z obecną sytuacją Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN), Svenska Fotbollfoerbundet (SvFF) oraz Fotbalova asociace Ceske republiky (FACR) wyrażają zdecydowane stanowisko, że zaplanowane na 24 i 29 marca br. mecze barażowe do mistrzostw świata w Katarze nie powinny odbyć się na terenie Federacji Rosyjskiej” – przekazano. 24 marca z Rosją na wyjeździe zagrać ma Polska. W przypadku wygranej Sbornej na spotkanie decydujące o awansie na mundial 29 marca do Rosji miałby przyjechać zwycięzca meczu Szwecja - Czechy.
„Sygnatariusze niniejszego apelu nie biorą pod uwagę wyjazdu do Rosji i rozgrywania tam meczów piłkarskich. Militarna eskalacja, którą obserwujemy, wiąże się z poważnymi konsekwencjami oraz znaczącym obniżeniem poziomu bezpieczeństwa dla naszych reprezentacji oraz oficjalnych delegacji” – podkreślono. Nadchodząca edycja mundialu odbędzie się w Katarze w dniach 21 listopada–18 grudnia. „W związku z tym oczekujemy niezwłocznej reakcji FIFA i UEFA oraz przedstawienia alternatywnych rozwiązań dotyczących miejsc rozegrania zbliżających się spotkań” – zakończono.
Źródło: tvp.info
Grać, nie grać!? No a kto poniesie odpowiedzialność, za rozruchy, i ataki na polskich piłkarzy, kibiców, o ile tacy się pojawią!? Walkower albo mecz na neutralnym stadionie, bez kibiców, innego rozwiązania nie ma!? 
23 02 2022 Rosja przewidywalna czy nieprzewidywalna?"
Często słyszy się opinię, że nie wiadomo "co zrobi Putin", bo to gracz "kompletnie nieprzewidywalny"......
Rzadkim przykładem anglosaskiego "rusofoba", czy raczej realisty, był amerykański generał Patton, który kierował ciężkie zarzuty pod adresem ówczesnych polityków......
„Po raz pierwszy od stuleci pozwoliliśmy siłom Czyngis-chana wejść do Europy Środkowej i Zachodniej (...) w naszych czasach nie będzie pokoju, a Amerykanie, także ci, którzy się dopiero urodzą, będą musieli walczyć z Rosjanami jutro, albo za piętnaście.....
Minęło 50 lat i historia się powtórzyła – "wygraliśmy zimną wojnę". Wprawdzie "imperium zła" się umniejszyło, ale bynajmniej nie zostało pokonane.....
Sowietologiem, który nie wierzył w "koniec historii" i uważał, że to Zachód przegrał zimną wojnę, był Christopher Story. W wywiadzie z roku 2005 powiedział: "Związek Radziecki nie istnieje, więc Zachód może się rozluźnić, nie musi być czujny i teraz jest kuszony obietnicą współpracy......
Na pytanie co robić i jak przeciwdziałać, Story odpowiedział: "Powinniśmy zostawić ich, by kisili się we własnym sosie i wycofać się z kooperacji......
Więcej na podstronie Polityka

23 02 2022 Patrzmy co w tle agresji Rosji na Ukrainę robią w sprawie polskie elity Unijne!
Teraz, kiedy oczy całego świata zwrócone są na konflikt rosyjsko- ukraiński musimy bacznie obserwować antypolskie, lewackie unijne elity......
W czasie, gdy wojska rosyjskie przekraczają granicę ukraińskich: Donbasu i Ługańska to w Polsce mamy wizytę przedstawicieli UE, którzy mają potwierdzić, że Polska jest krajem niepraworządnym.....
Halicki zarzucił Trybunałowi Konstytucyjnemu, że nie został „powołany zgodnie z polską konstytucją”, „nie spełnia kryteriów niezależności i narusza europejskie standardy”.....
…..z ust kanclerza Niemiec Olafa Scholza usłyszałem jedynie to, że czasowo wstrzymuje certyfikację pozwalającą na uruchomienie tego gazociągu a nie to, że na stałe projekt zostanie zaniechany(....) o rozbiorze już powstałego Nord Sream 2 a tego jak dotychczas nie usłyszałem ….....
Więcej na podstronie Aktualności
23 02 2022 Warszawa. Zakończył się protest AgroUnii. Rolnicy się rozeszli, traktory zostały.
Wszystkie ciągniki rolnicze odjechały z ulicy Kasprzaka. Nie ma już żadnych utrudnień po dzisiejszym proteście rolników - powiedział w środę wieczorem rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Przed godziną 15 zakończył się protest rolników pod Kancelarią Premiera. Jednak manifestujący zapowiedzieli, że traktory, które zostawili rano na ulicy Kasprzaka na Odolanach zostaną do momentu, kiedy "w końcu uda im się porozmawiać z premierem" - mówił lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Kilka godzin później wszystkie traktory odjechały z ulicy Kasprzaka udrażniając ruch. W związku z tym nie ma już żadnych utrudnień w tym rejonie, a autobusy komunikacji miejskiej kursujące tą trasą wróciły na swoje trasy.
Protestujący rolnicy, jadący od strony Sochaczewa, przed godziną 10 dotarli do skrzyżowania ulicy Kasprzaka z ulica Ordona. Tam zostali zatrzymani przez policjantów, którzy zablokowali ulicę Kasprzaka. Protestujący przesiedli się do autokarów, którymi dojechali pod Pałac Kultury i Nauki, gdzie dołączyli do reszty protestujących. Następnie udali się po Kancelarię Premiera.
Protest AgroUnii przeszedł pod hasłem "Godna płaca za ciężką pracę". Demonstrujący ruszyli spod Pałacu Kultury i Nauki w kierunku kancelarii premiera, by zademonstrować swoje niezadowolenie z działań rządu. Przemarsz spowodował utrudnienia w ruchu drogowym - rolnicy zablokowali Plac Trzech Krzyży i Al. Ujazdowskie, co spowodowało oburzenie u kierowców. Rolnicy podnosili potrzebę zmian systemowych, w tym wsparcie dla producentów żywności, domagali się zapewnienia opłacalności hodowli zwierząt czy obniżenia ceny nawozów. Rolnicy przekazali petycję do szefa rządu.
Podczas protestu, który zabezpieczała policja, nie doszło do żadnych incydentów. Było spokojnie. Demonstrację zakończyło wspólne odśpiewanie "Roty". Uczestnicy protestu mieli ze sobą biało-czerwone flagi oraz flagi AgroUnii. Rolnicy zapowiedzieli kolejne demonstracje w obronie polskiego rolnictwa.
Źródło: polsatnews.pl
Kołodziejczak jeszcze nie zrozumiał, że tylko z kosami przekutymi na sztorc, jest w stanie zmusić premiera do rozmów!? Niech weźmie przykład z górników, którzy na protesty w Warszawie, zabierali oskardy, łańcuchy......i zawsze wygrywali!?
Takie protesty po Kaczyńskim spływają jak woda po kaczce, ani go ziębią ani go parzą, ma to za przeproszeniem w nosie!? A wsiąść na traktory, przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły i ruszyć na Nowogrodzką, przegonić tyrana!? Kiedy wreszcie społeczeństwo zrozumie, że bogata wieś to jeszcze bogatsze miasto!? Rolnik z głody nie umrze.....
23 02 2022 Samorządy z rekordową nadwyżką budżetową. To zasługa gospodarki i rządowej dotacji?
Pomimo pesymistycznych scenariuszy, że samorządy będą miały na koniec 2021 r. olbrzymi deficyt budżetowy na poziomie 30 mld zł, okazuje się, jest nadwyżka i to nie mała, bo w sumie 17,5 mld zł. Ministerstwo Finansów uważa, że to zasługa głównie rozpędzonej gospodarki oraz transferu rządowego do tego sektora na kwotę 8 mld zł.
Największe miasta jak: Warszawa miała 2,3 mld zł nadwyżki, Wrocław – 645 mln zł, a Łódź – 538 mln zł. Według Skuzy nadwyżki te stanowią bufor, który pozwoli samorządom bezpiecznie wejść w 2022 r.
Źródło: money.pl
I na tym powinniśmy zakończyć czytanie tych bredni!? Bo okazuje, że Matoł..uszek dokonał niemożliwego nalał z pustego i to wszystkim do pełna!? Cudotwórca, i geniusz w jednym!? W samorządach zostały pieniądze, bo wstrzymano inwestycje, remonty, etc. jednocześnie obarczając
mieszkańców nowymi daninami, a stare znacznie podwyższając!? Tylko patrzeć jak nadwyżkę budżetową zagospodaruje Matoł..uszek

Z forum: Nie wiem co ten Pan( autor artykułu) bierze, ale daje kopa w potylicę na MAXA. Ja tych nadwyżek w samorządach nie widzę. Subwencja oświatowa porażka ... wyliczona z dudy! (Drugie d w wyrazie można obrócić o 180 st.) Jedyni, którzy się cieszą to ci prowadzący szkoły prywatne - kant, za kantem.

23 02 2022 Ukraina. Zapasy gazu wystarczą na tydzień.
Zapasy gazu na Ukrainie wystarczą na zapewnienie dostaw do domów i infrastruktury krytycznej na ok. siedem dni - powiedział szef zespołu gospodarki światowej Polskiego Instytutu Ekonomicznego Marek Wąsiński, komentując sytuację gospodarczą pogrążonego w konflikcie z Rosją kraju. Według eksperta PIE, już samo ryzyko konfliktu silnie uderzyło w ukraińską gospodarkę. Hrywna - jak wskazał -  spadła do rekordowo niskich poziomów sięgających 29 hrywien za dolara, co oznacza, że od listopada kurs hrywny spadł o 12 proc. Dodał, że wrastają też koszty zadłużania się Ukrainy, a oprocentowanie obligacji wzrosło o ponad 2,5 pp. w stosunku do sytuacji sprzed pół roku. - Konflikt spowoduje odpływ zagranicznych inwestorów, którzy w ostatnich latach inwestowali w ukraińską gospodarkę - powiedział. Przypomniał, że tylko w 2019 r. do Ukrainy napłynęły 2 mld dol. nowych inwestycji.
Najbardziej narażone są południowe i wschodnie regiony Ukrainy, które odpowiadają za 16 proc. produkcji przemysłowej. Sama kontrolowana przez rząd część obwodu donieckiego odpowiada za 10 proc., a obwody doniecki i ługański - razem za ponad 6 proc. PKB Ukrainy. Sąsiadujący obwód charkowski za kolejne 6 proc. Są to ważne regiony przemysłowe oraz rolnicze - wschodnie odpowiadają za 5 proc. produkcji rolnej, charkowski za kolejne 6 proc. Ekspert zaznaczył, że Ukraina poważnie odczuje brak surowców w przypadku zatrzymania dostaw. "Ok.50 proc. ropy sprowadzane jest z Białorusi, a posiadane zapasy gazu mogłyby wystarczyć na zapewnienie dostaw do domów i infrastruktury krytycznej na zaledwie 5-7 dni" - wskazał. Zdaniem Wąsińskiego, eskalacja konfliktu doprowadzi do kolejnych fal migracji. Przypomniał, że od 2014 r. prawie 1,5 mln Ukraińców była zmuszona do opuszczenia domu i - jak szacuje -  teraz może to być kolejny milion osób. Podał, że ukraińskie PKB w latach 2013-2015 zmalało o ponad połowę i do dziś jeszcze nie odzyskało poziomu z 2013 r.
Źródło: interia.pl
Nie mają co się martwić o gaz, Morawiecki prześle im polskie zapasy gazu za darmo, no bo jak może być inaczej!?
Z forum: Polska sponsoruje Ukrainę, a Ukraina to studnia bez dna. Wszystko tam zżera korupcja i dlatego to państwo jest bez przyszłości. Nic nie da zakłamywanie rzeczywistości w imię poprawności politycznej i rusofobii, ekonomia jest nieugięta. Nikt, o tym głośno nikt nie mówi, ale my Polacy utrzymujemy Ukrainę i ponosimy niebagatelne koszty koszty, które musimy spłacać. Ukraina za dostawy gazu nie płaci nam od 2014 roku, a obecnie USA dają gaz dla Ukrainy, a PGNiG za niego płaci i przekazuje ukraine, ukraina produkuje broń i handluje z Rosją, a rząd w Polsce przekazuje naszą ukrainie, ukraina ma roszczenia do 19 powiatów w Polsce aż po Kraków i nie wiem czy wiecie ukraina ogłosiła rok 2022 rokiem UPA, która "eliminowała" Polaków a rząd w Polsce zawiera sojusz z tym krajem, przekazuje im broń, gaz i pieniądze.....
Więcej na https://www.youtube.com/watch?v=OZUckgBjhfc 
Nasi banderowscy przyjaciele nie muszą się martwić: polski wasal USA na rozkaz swych panów w podskokach opróżni swoje magazyny (Sasin się chwalił że "zapełnione na 90%, wystarczą na kilka miesięcy") i dostarczy (jak do taj pory - za darmo) gaz na Ukrainę! Prędzej w Polsce go zabraknie niż na Ukrainie.
22 02 2022 Ustawa o obronie ojczyzny. Premier: „To element przygotowań na zagrożenia”.
Obowiązkowa służba wojskowa? Macierewicz proponuje jej przywrócenie.....
Rząd wyprowadza finansowanie armii poza budżet. Za sprawą ustawy o obronie ojczyzny (....) rząd powoła nowy fundusz (….) Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych będzie jednym z elementów ustawy o obronie ojczyzny.....
Już oczami wyobraźni widzę zdesperowanego Macierewicza, spanikowanego Błaszczaka, wystraszonego Kaczyńskiego jadącego na kocie, i chowającego się zza ich plecami Bolka, jak idą na Moskwę uzbrojeni po zęby, jeden niesie proc, drugi dwa kamienie, trzeci zaostrzonego patyka, a czwarty zimne ognie....., sam nie wie po kiego diabła!?......
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2022 Wojna Putina w Europie i reakcja V Kolumny w Polsce.
Wystarczyły tylko godziny by po orędziu Putina, w którym domagał się m.in. przyłączenia Polski do rosyjskiej strefy wpływów (….) by odezwała się jego V kolumna: ludzie Putina w Warszawie.....
Borys Budka po agresji Rosji na Ukrainę zaatakował rząd Polski - ale nie potępił Putina - podobnie jak Führer totalnej opozycji Donald Tusk, który czeka na dyspozycje z RFN-u.....
Polska nie powinna wysyłać wojska na Ukrainę, w celu obrony globalnych interesów USA!? Nie dajmy wciągnąć się w kolejną nie naszą wojnę......
Więcej na podstronie Aktualności


24 02 2022 PiS szuka 2,4 mld zł na odbudowę Pałacu Saskiego. Chcą go odbudować z darowizn podatników!?
Przy składaniu zeznania podatkowego PIT można odliczyć darowiznę na odbudowę Pałacu Saskiego. W ten sposób rząd chce sfinansować inwestycję, która pochłonie 2,4 mld zł – pisze “Gazeta Wyborcza”. “W tej wspieranej przez państwo publicznej zbiórce może wziąć udział każdy podatnik. Wystarczy, że przy składaniu PIT-u odliczy od dochodu darowiznę na »przygotowanie i realizację inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie.« A dokładniej – na spółkę celową powołaną przez skarb państwa do przeprowadzenia tej inwestycji. Łączna wartość darowizn nie może przekroczyć 6 proc. wartości dochodu podatnika. Do tego limitu nie wlicza się darowizn przekazywanych na walkę z COVID-19, a także tych na cele charytatywno-opiekuńcze kościołów” – czytamy na warszawskich stronach “Wyborczej”.
“Deklarację o restytucji Pałacu Saskiego” podpisał Andrzej Duda na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Odbudowa zabytku została także zawarta w programie gospodarczym PiS, czyli Polskim Ładzie. W sierpniu Sejm przyjął ustawę, w myśl której w latach 2021-2030 z państwowej kasy zostanie wydane 2,4 mld zł na odtworzenie pałaców i kamienic. Teraz, jak pisze “Wyborcza”, państwo chce zmobilizować podatników do sfinansowania tych działań. Gazeta przytacza słowa historyka i socjologa Adama Leszczyńskiego, który w portalu OKO.press porównuje działania rządzących do inicjatyw ekipy Edwarda Gierka, która pół wieku temu zarządziła odbudowę Zamku Królewskiego ze składek społeczeństwa.
“Zaznacza, że takie zbiórki mają w Polsce długą tradycję. Dzięki nim powstały m.in.: pomnik Adama Mickiewicza przy Krakowskim Przedmieściu (odsłonięty w 1898 r.), gmach Filharmonii Warszawskiej (otwarty w 1901 r.) czy Dom Partii – główna siedziba PZPR (1948 r.). W przypadku Zamku Królewskiego — jak przypomina Leszczyński – »zbiórka cieszyła się popularnością wśród Polaków w kraju i na emigracji, w tym także przeciwników ustroju PRL. Przez trzy lata zebrano blisko 420 mln zł i ponad 400 tys. dol. (średnia pensja wynosiła wówczas ok. 2-2,5 tys. zł)«.”
Źródło: wpunkt.online
Cosik mnie się wydaje, że te 1% darowizny obligatoryjnie zostanie przypisane na odbudowę Pałacu Suskiego, o przepraszam Saskiego!? Pamiętam czasy kiedy z zakładów pracy ochotników przymusowych wożono na odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie!? Majster wyznaczyli, kierownik podpisał, i nikt się nie pytał czy ci pasuje. Fakt mogłeś nie pojechać, ale z roboty wylatywałeś z taką opinią, że tylko badylarz mógł ciebie zatrudnić!? Co teraz wymyślą za niesubordynację!?
A ile przewidziano pieniędzy na spółkę celową do przeprowadzenia inwestycji, obawiam się, że 2,4 mld zł będzie za mało!?

22 02 2022 UE może zamrozić Polsce eurofundusze. kto za to odpowiada?
59,8 proc. Polaków uważa, że po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie mechanizmu "pieniądze za praworządność" wysoce prawdopodobne jest, że Wspólnota zamrozi nam eurofundusze. 24 proc. ankietowanych odpowiedzialnością za tę sytuację obarcza prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - wynika z sondażu przeprowadzonego przez "United Surveys" dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". W środę Trybunał Sprawiedliwości UE oddalił wniesione przez Węgry i Polskę skargi dotyczące mechanizmu warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego. "Mechanizm ten został przyjęty na właściwej podstawie prawnej, zachowuje spójność z procedurą ustanowioną w art. 7 Traktatu o UE i nie przekracza granic kompetencji przyznanych Unii, a także szanuje zasadę pewności prawa" - uznali sędziowie TSUE.
O tym, że jest to przełomowy wyrok, przekonywali przedstawiciele opozycji. "Grozi nam realna utrata gigantycznych pieniędzy, bez których Polska spowolni z pewnością swój rozwój cywilizacyjny" - stwierdził marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Zupełnie inaczej wyrok interpretował Piotr Müller. Rzecznik rządu stwierdził, że jeśli "przepisy prawa, które zostały przyjęte przez Radę UE, byłyby rzetelnie przestrzegane i rzetelnie realizowane, to uważamy, że nie ma podstaw prawnych do tego, żeby Polska miała mieć blokowane środki unijne". Müller zwrócił uwagę, że weryfikacją i kontrolą tego, czy środki unijne są wydatkowane zgodnie z prawem zajmuje się Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF). W tym kontekście wskazał, że jest kilka krajów UE (Grecja, Chorwacja, Słowenia), które "wypadają dużo gorzej niż Polska, jeżeli chodzi o przestrzeganie zasad, które sprawdzają i weryfikują instytucje unijne". Jak dodał, jeżeli ktokolwiek chciałby stawiać zarzuty Polsce w zakresie nieprawidłowego wydatkowania środków unijnych, to "te kraje są w pierwszej kolejności, żeby ewentualnie takie zarzuty postawić".
Źródło: rmf24.pl
Barley powiedziała wyraźnie dopóki Tusk nie przejmie władzy w Polsce, pieniędzy z UE nie będzie!? No to trzeba drzwiami trzasnąć, i z UE się wyprowadzić!? Bo inaczej będziemy spłacali nie swoje kredyty, ale Greckie, Włoskie, czy Portugalskie.... No i co dalej Londyn, czy Moskwa!?

22 02 2022Co dalej z meczem Polska-Rosja? PZPN wystąpił do FIFA o „wyjaśnienie kwestii organizacyjnych”
W związku z napiętą sytuacją na terenie Ukrainy i Federacji Rosyjskiej, PZPN zwrócił się do FIFA o pilne wyjaśnienie kwestii związanych z organizacją meczu z Rosją w Moskwie - przekazał Polski Związek Piłki Nożnej. Dziś głos w sprawie przyszłego meczu barażowego Polska-Rosja zabrał minister sportu Kamil Bortniczuk. Jego zdaniem, polscy piłkarze nie powinni jechać do Moskwy, a jeżeli mecz miałby się odbyć to na "terenie neutralnym". Teraz Polski Związek Piłki Nożnej, o wyjaśnienie kwestii związanych z nadchodzącym meczem, zwrócił się do FIFA. "W związku z napiętą sytuacją polityczną na terenie Ukrainy i Federacji Rosyjskiej, a także możliwej dalszej eskalacji i rozpoczęcia konfliktu zbrojnego, PZPN zwrócił się do FIFA o pilne wyjaśnienie kwestii związanych z organizacją meczu z Rosją w Moskwie." - napisał na Twitterze Polski Związek Piłki Nożnej.
Źródło: niezalezna.pl
Jest szansa, że Polska walkowerem dalej awansuje, przeniesienie meczu nic nie da, kibice są wszędobylscy!?
Z forum: ...... jeżeli UEFA nie ma zamiaru odebrać Petersburgowi finału LM ( maj) , to tym bardziej nie kiwnie palcem w sprawie naszego barażu....trzeba wiec grac i.... wygrać !..... a nie biadolić.... 
Magdalena Środa: Zewsząd słyszę pierwsze odgłosy radości spowodowanej tym, że PiS się sypie. 
Prezes nie daje rady utrzymać jedności, musi kupować posłów, walczyć z Ziobro, kryć porażki Morawieckiego, udawać, że maile Dworczyka nie istnieją, no i że "białe jest czarne a czarne białe". Problem nie tkwi jednak w modelu tej partii, ale w narodzie. Znacząca jego część (ponad 30%) utożsamia się z autorytaryzmem, fundamentalizmem i marnym poziomem intelektualnym PiS. Nie brzydzi ich korupcja, fuszerka i kabaretowość rządzących. Bo to "swoje chłopy takie jak my". Jak nie będzie Kaczyńskiego, Kukiza, Suskiego, Witek... to znajdą sobie innych PiSopodobnych i będą dążyli do ich zwycięstwa. W tym sensie PiS będzie wieczny jak Lenin, bo i wymiana pokoleniowa niewiele da. PiSowski wirus przechodzi z ojca na syna (głównie po linii patriarchalnej). Mimo zadowolenia, że potwór się sypie obawiam się, że wielu Polaków nie może żyć bez potworów...
Z forum: Dla mnie PiS i PO to jedno wielkie zło, i im szybciej ich się pozbędziemy tym lepiej będzie dla nas!? !? Jeden szkolony w Moskwie drugi w Berlinie!? 
Posprzątać po Kaczyńskim będzie niezwykle trudno, mam nadzieję że znajdzie się Herkules, który to uczyni!? I oby tylko tradycyjnie jedna ekipa, została zastąpiona inną!? A pamiętacie jeszcze to odchudzanie rządu Morawickiego, no i co z tego wyszło , zawodnik sumo!? 
21 02 2022 Kanada, laboratorium nadchodzącej dyktatury…
Dziś ważne są trzy sprawy. Próba sił w tańcu wojennym wokół Ukrainy, szpiegowanie ówczesnego kandydata, a później prezydenta Trumpa przez ludzi Hillary Clinton i oczywiście protest przeciwko kowidowemu zamordyzmowi w Kanadzie.......
…..w sobotę do przepychanki z protestującymi uruchomiono konie. Czerwone sotnie Trudeau kierowały się w tłumy zdumionych protestujących ludzi. Biedne konie z zakrytymi oczami, kierowane przez lewackich siepaczy utorowały sobie drogę w tłumie tratując ludzi......
…...dziś w tym świecie kontrolowanym przez globalistów nie ma już gdzie “uciec”. Część ludzi parafrazując Stefana Kisielewskiego jest na etapie pytania: “Jak tu by się urządzić w tej dupie?”.......
Więcej na podstronie Polityka

21 02 2022 Europosłowie PO nie tylko głosowali za blokadą środków z KPO, oni to inspirowali.
….rezolucji domagających się od KE blokowania środków finansowych dla naszego kraju zresztą nie tylko z KPO ale także z wieloletniego unijnego budżetu, było zresztą co najmniej klika.......
To przecież nie kto inny jak europosłowie z Platformy Janusz Lewandowski i Jan Olbrycht pracowali jeszcze w poprzedniej kadencji PE nad mechanizmem warunkowości , byli współautorami rezolucji PE w tej sprawie......
Z archiwum: Ręce same opadają, kandydat lewicy na Prezydenta RP, europoseł Biedroń, na stojąco bił brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce. No ale czego można się spodziewać po dewiacie, który ma nierówno pod sufitem!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 02 2022 Kurski się ucieszy. Prawie dwa miliardy złotych trafią do TVP.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozdysponowała 1.995 mld złotych z rekompensaty abonamentowej. Zostały podzielone pomiędzy Telewizją Polską, Polskim Radiem, a regionalnymi rozgłośniami publicznymi. Do TVP trafi 1,75 mld zł – to niemal 40 mln zł więcej niż rok temu. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal “Wirtualnemedia.pl”, Polskie Radio ma otrzymać rekompensatę w wysokości 130 mln zł, a niemal 115 mln zł trafi do rozgłośni regionalnych. “KRRiT nie potwierdza tych kwot, przekonując, że będzie można je ujawnić dopiero po sygnowaniu przez ministra finansów.” – czytamy na łamach serwisu. Polskie Radio ma rozważać złożenie wniosku o reasumpcję głosowania nad podziałem pieniędzy. Rekompensata wypłacona przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji będzie już trzecią taką operacją. W ubiegłym roku do Telewizji Polskiej trafiło 1,71 mld zł (80 tys. zł mniej niż rok wcześniej), Polskie Radio otrzymało 125,91 mln zł (o 6,7 mln zł więcej niż w 2020 r.), a regionalne rozgłośnie publiczne – 112,66 mln zł do podziału (o 6,6 mln zł mniej, niż przed rokiem). Jak przypomina portal, rekompensaty te są znacznie wyższe od bieżących wpływów z abonamentu RTV. Z prognozy wpływów z opłat abonamentowych przyjętej przez KRRiT w październiku zeszłego roku wynikało, że w 2022 roku do podziału miało być 580 mln zł. Prognoza na 2021 roku zakładała 650 mln zł.
Źródło: wpunkt.online
Gdyby wybrańcy narodu, elity, mundurowi itd. płacili abonament, nie byłaby potrzebne rekompensaty!? Ciekawe czy Kurski i jego rodzina płacą abonament!?

21 02 2022 Sprawa słynnej działki sprzedanej przez żonę premiera. "Wyborcza" ustaliła, kto pożyczył kupcom 15 mln zł. To jeden z najbogatszych Polaków.
Iwona Morawiecka sprzedała słynną działkę we Wrocławiu ledwo co powstałej spółce, której 15 mln zł pożyczki - w gotówce i zaledwie na kilkanaście miesięcy - udzielił jeden z najbogatszych Polaków - ustaliło śledztwo "Gazety Wyborczej". To Paweł Marchewka, który miliarderem został dzięki firmie Techland, produkującej gry komputerowej. "GW" przypomina, że w 2002 r. Morawieccy kupili ją od Kościoła za 700 tys. zł. W sierpniu 2021 r. sprzedała działki za 14,9 mln zł. Kupującym była spółka J.M Paskart Sobuś, założona kilka miesięcy przed transakcją. "Firma z kapitałem początkowym w wysokości 10 tys. zł, na kilka dni przed transakcją podwyższonym do 310 tys., za grunt zapłaciła żonie premiera 14,9 mln zł. Gotówką" - pisze "Wyborcza". Paweł Marchewka w oświadczeniu przesłanym autorom artykułu potwierdził, że współpracuje z mecenasem Paskartem od kilku lat w zakresie doradztwa prawnego dla jego spółek. Potwierdzam, że Pan Paskart, ze względu na współpracę z nami, zwrócił się do nas z prośbą o pożyczkę. Została ona udzielona na atrakcyjnych dla nas warunkach finansowych, jest potwierdzona odpowiednimi zapisami umowy. Nie był mi znany cel, na który zostały przeznaczone środki z pozyskanej pożyczki - dodał Paweł Marchewka w oświadczeniu, które cytuje "GW".
W 2017 r. majątek Marchewki wyceniano na 2 mld zł, co dawało mu 12. miejsce w rankingu 100 najbogatszych Polaków według "Forbesa". W 2020 r. wycena ta wzrosła z 3 do 6,2 mld zł w kilka miesięcy. "GW" zwraca uwagę, że cena, za jaką Iwona Morawiecka w ubiegłym roku sprzedała działkę, jest zdaniem ekspertów "rażąco niska". Jest to bowiem prawie 100 zł za m kw., a tymczasem inne działki w tej okolicy od lat osiągają dużo wyższe kwoty. Według dostępnych dokumentów średnia cena sprzedawanych w tym rejonie gruntów to 511 zł za m kw.
Źródło: money.pl, onet.pl
Morawiecki sprzedaje ziemię znaczy się ceny gruntów polecą w dół, no bo na życie mu nie brakuje!? No chyba że, będą budowane drogi na działkach, i wcześniej je sprzedaje, by nie dotrzymać obietnicy, przekazaniu ich miastu!? Ciekawe w co tak dużą kasę zainwestuje!
A Kościół skąd tę ziemie miał... Od narodu??? Czyli od wszystkich Polaków??? Jakim prawem ją dostał i jakim prawem ją sprzedał??? Kto o tym decydował i kto się na tej ziemi uwłaszczył. Wyraźnie jest przecież napisane Nie Kradnij! No a co z należnym podatkiem, pewnie go obeszli!?
Z forum: Polska to taki kraj w którym tylko ludziom nieuczciwym jest bardzo dobrze.
15 mln. w gotowce! Dobre. Po co w gotowce? Ano po to aby nie było śladu w transakcjach bankowych. A dlaczego? Bo faktyczna wartość sprzedaży była inna, wyższa. Czyli premier własnego kraju robi przekręty na lewych transakcjach, łapówkach. Oto kwintesencja PiS - Przekręty i Szwindle.

21 02 2022 Amerykanie dadzą nie tylko technologię. Miliard dolarów inwestycji w elektrownię jądrową w Polsce.
"Chcemy, by Amerykanie dostarczyli nam nie tylko technologię jądrową, ale też kapitał" - powiedział wicepremier Jacek Sasin. Poinformował, że dostał zapewnienie pokaźnego udziału amerykańskiego kapitału w inwestycji, rzędu miliarda dolarów. W Programie Pierwszym Polskiego Radia minister aktywów państwowych mówił o swojej wizycie w Stanach Zjednoczonych, podczas której KGHM podpisał umowę z amerykańską firmą Nu Scale Power ws. pierwszej fazy budowy reaktorów modułowych SMR w Polsce. Sasin podkreślił, że podczas wizyty w USA rozmawiał też z amerykańską sekretarz energii Jennifer Granholm, o budowie dużej elektrowni jądrowej w Polsce. "Polski program przewiduje, że w 2033 roku zostanie oddany pierwszy blok jądrowy w Polsce, tej dużej tradycyjnej elektrowni jądrowej. Jesteśmy na etapie wskazania modelu finansowania" - wyjaśnił Sasin. Jak mówił, polskiej stronie bardzo zależy, by była to wspólna polsko- amerykańska inwestycja również pod względem kapitału. Chcemy, by Amerykanie dostarczyli nam nie tylko technologię jądrową, ale też kapitał. Takie zapewnienie otrzymałem, o pokaźnym udziale kapitału amerykańskiego. Mówimy o kwocie rzędu miliarda dolarów - takie przynajmniej zapewnienia podczas tego spotkania padły - funduszy amerykańskich, które będą również gwarantowane przez Stany Zjednoczone. Mówimy o bardzo realnym projekcie, który rusza - powiedział szef MAP.
Dodał, że w tym roku zostanie wskazany ostateczny wykonawca, amerykańska firma, która dostarczy technologię budowy elektrowni jądrowej w Polsce. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 gigawatów Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.
Źródło: niezalezna.pl,
Sasin znowu w zaświaty odleciał, Jankesi o ile coś zainwestują to będą to polskie kredyty, na dodatek złom przywiozą a policzą jak za najwyższej jakości towar!? Czarnobyl to mały pikuś, w porównaniu do tego co zostanie wybudowane!? Ale nie ma co się martwić na zapas!? Wpierw powstanie ministerstwo elektrowni jądrowej, kilka spółek skarbu państwa, no bo Kaczyńskiemu potrzebna są stanowiska by kupić głosy kilku posłów, senatorów.......A reaktor atomowy jest najmniej ważny w tym wszystkim!? Poza tym po kiego nam elektrownia zza Oceanu skoro nasz geniusz Morawiecki jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? Wystarczy kowadło i młotek i już mamy mini reaktor atomowy, przyjazny dla środowiska!?
Z forum: No to trzeba powoli "porządkować papiery" i wziąć się za budowę jakiegoś schronu ewentualnie kupię sobie płaszcz OP - 1. W latach 60-tych mówili nam w wojsku że ten płaszcz wytrzymuje wybuch bomby "A" tylko trzeba położyć się nogami w kierunku wybuchu.
"Zerknąłem na historię firmy NuScale, od której kupujemy reaktory. Firma jeszcze żadnego reaktora nie wyprodukowała a pierwszy ma się pojawić w... Rumunii w 2028 r. Dopiero w 2029 r. ma się jakiś pojawić w US i to na prawach testu. Czy przypadkiem my też nie jesteśmy testem?" - Tomasz Sommer 
20 02 2022 Apolityczni naukowcy walczą z murem.
Polską opinię publiczną zelektryzował list środowiska naukowego do Komisji Europejskiej w sprawie budowy muru na granicy polsko- białoruskiej. Jak wiadomo, mur ten ma wyrosnąć, aby utrudnić dyktatorowi Łukaszence wojnę hybrydową z Polską poprzez organizację inwazji nachodźców z różnych krajów, głównie azjatyckich. List podpisało już ponad 1350 naukowców, zarówno z Polski, jak i z innych ośrodków naukowych, nie tylko europejskich, co wskazuje na sprawną organizację walki politycznej z decyzjami polskiego rządu, który ma być dyscyplinowany przez UE. Pozostawmy aspekty ekologiczne i obrony praw zwierząt do analizy specjalistom od ekologii (a nie aktywistom politycznym). Zdumiewa za to brak działań w obronie praw ludzkich i obronie granic swoich terytoriów przed zorganizowaną inwazją innych cywilizacji. Ku jakiej cywilizacji zmierza świat akademicki? Odnosi się wrażenie, że chodzi mu głównie o likwidację cywilizacji łacińskiej, tej, która ten świat akademicki sformowała. Świat wszedł na drogę postępu i swoje fundamenty zamierza zniszczyć, m.in. pod pozorem troszczenia się o ekologię. Wiele działań „proekologicznych” tak naprawdę ma bowiem cechy walki politycznej, walki o zarządzanie światem, na co wskazują metody walki z globalnym ociepleniem. Niestety, świat akademicki jakoś nie potrafi walczyć z murem własnej obojętności wobec niszczenia nauki i naukowców odmiennie myślących. Nawet carowie rosyjscy tak nie działali: zsyłali co prawda swoich oponentów na Syberię, ale wspierali ich naukowe działania procywilizacyjne. Współczesny car Putin ma inną ideologię, ale ma też wielu zwolenników, także ze świata akademickiego, nie tylko polskiego. Podkreślające swoją apolityczność środowiska akademickie, całkiem niepożyteczni cywilizacyjnie idioci, odgrywają coraz większą rolę w realizacji polityki często nieludzkich dyktatorów. Mogliby chociaż zwrócić uwagę na opinię Alberta Einsteina, że bez kultury etycznej nie ma ratunku dla ludzkości.
Źródło: niepoprawni.pl
To już nawet nie jest absurdem to szczyt debilizmu! Polska to dziki kraj. Kraj w którym rybka, piesek, kotek... mają więcej praw od zwykłego obywatela. Kraj w którym malutka żabka potrafi wstrzymać inwestycję infrastrukturalną wartą miliardy złotych. Kraj w który ten który bliżej koryta samodzielnie ustala prawa i obowiązki. Kraj w którym sekta uprzywilejowana stała się bogami którym należy oddawać cześć i chwałę.

20 02 2022 Schröder lobbuje dla Rosji, a niemieccy podatnicy składają się na... 407 tys. euro na jego personel.
Podatnicy płacą 407 tys. euro rocznie za personel pracujący w biurze byłego kanclerza Gerharda Schroedera (SPD) – potwierdziła w miniony piątek Kancelaria Niemiec. "Nawet wśród socjaldemokratów pojawiają się głosy przeciwne utrzymywaniu biura „lobbysty Putina” z pieniędzy niemieckich podatników" – pisze „Die Welt”. Schroeder, wieloletni przyjaciel rosyjskiego przywódcy Władimira Putina, jest szefem rady nadzorczej rosyjskiego państwowego koncernu energetycznego Rosnieft, ponadto zajmuje kierownicze stanowiska w Nord Stream i Nord Stream 2. Rosyjski koncern państwowy Gazprom poinformował niedawno, że Schroeder został kandydatem do rady nadzorczej. Schroeder był kanclerzem Niemiec od 1998 do 2005 roku. Ostatnio wywołał oburzenie swoimi wypowiedziami, komentującymi kryzys na Ukrainie. Skrytykował m.in. żądania Ukrainy dotyczące dostaw broni, nazywając je „wymachiwaniem szabelką”. Kanclerz Olaf Scholz (SPD) skomentował tę wypowiedź, podkreślając, że Schroeder „nie wypowiada się w imieniu rządu federalnego”. „Byłoby pomocne, gdyby ktoś z SPD poprosił go o dobrowolną rezygnację z urzędu, finansowanego przez państwo” – powiedziała Marie-Agnes Strack- Zimmermann, parlamentarzystka z FDP, uzasadniając: „Były kanclerz jest lobbystą Władimira Putina i interesów rosyjskiego przemysłu energetycznego”. Nawet niektórzy politycy z jego rodzimej SPD zdystansowali się od wypowiedzi Schroedera i jego poczynań.
„Powinien po prostu się zamknąć” – skomentowała Wiebke Esdar (SPD). „To bardzo niedobrze, że były kanclerz jest na liście płac Putina” – powiedział Rudolf Dressler (SPD), podkreślając, że zachowanie Schroedera jest „żenujące”.
Źródło: niezalezna.pl
Co do niemieckiej armii to do końca nie jesteśmy pewni po której stronie stanie!?
Polska przekazuje nowoczesną broń Ukrainie. Dlaczego broń ma przekazać, a nie sprzedać!? Dlaczego sejm o sprzedaży broni nie decyduje!? Czy Morawiecki zdaje sobie sprawę że ta broń może być przeciw Polsce skierowana, i NATO nawet najmniejszym palcem w bucie nie kiwnie!?
Czy będzie powtórka z września 1939 roku, niestety znowu to nie od nas zależy!?
Kiedy raport komisji Macierewicza? Czy, Macierewicz, wyjaśniłeś w rapocie:
1. Dlaczego nie było cię na pokładzie Tupolewa?
2.Dlaczego zdezerterowałeś, gdy samolot spadł?
3.Dlaczego najpierw zjadłeś obiadek, gdy Polska płakała? Ja przed telewizorem, inni podobnie. Byłam w domu, ale nie ruszyłam się sprzed telewizora, obiadku nie zjadłam, czekałam na wiadomość, że ktoś przeżył.
4. Dlaczego pierwsze kroki skierowałeś do kancelarii prezydenta i zabezpieczyłeś jakieś dokumenty. Jakie?
5. Za jakie zasługi robiłeś karierę w PiS?
6. Ile kosztowała Polaków tzw. komisja smoleńska?
7. Czym się kierowałeś, rozbrajając polska armię, eliminując doświadczonych żołnierzy wysokiej rangi?
8. Za jakie zasługi Sasin robił równorzędną karierę i nie stanął przed sądem za organizację lotu?
9. Kiedy wreszcie znikniesz ze sceny politycznej i przestaniesz szkodzić?
Mylisz się. Nie wierzymy twojemu raportowi. Wierzymy Laskowi. Nie było zamachu. Była zła organizacja, popełniono fatalne błędy, tragiczne w skutkach. Tyle.
Z tragedii smoleńskiej PiS zrobił sobie trampolinę do władzy. Wiemy. Nie zapomnimy, historia to wyjaśni, służby odtajnią, co trzeba.
19 02 2022 Mały człowiek się rozpada. (foto)
Aż przykro patrzeć. Mowa oczywiście o byłym premierze Donaldzie Tusku.
Gdyby wiedział, że dostanie takie zadanie, kiedy powinien odpoczywać pod palmami sącząc drinka z parasolką, to chyba by coś wymyślił......
Kiedy szefostwo Wojskowych Służb Informacyjnych dostało zlecenie utworzenia nowej partii, powstała Platforma Obywatelska. Generał WSI Gromosław Czempiński oficjalnie przyznał się do tego (co można sprawdzić w Internecie).......
Po ośmiu latach (…...) Tante uznała, że pora Donka wypuścić w Wielki Świat (.....) Donek dostał nie tylko dostojne, adekwatne do jego ambicji stanowisko, lecz nawet... synekurę! Czyli właściwie nic nie musiał robić........
Koniec. Ma się zbierać. I to nie żadne Hawaje czekają (….) Ma wracać do Polski. Do tego przeklętego kraju i durnego plebsu. I ma zamordować Kaczora. Nie w sensie dosłownym oczywiście......
Już po paru dniach nabawił się takiej nerwicy (…..) Jedna staruszka zbluzgała go publicznie. Druga, nie młoda już pani, wygarnęła mu dosadnie, co o nim myśli i ile jest wart.....
Więcej na podstronie Polityka

19 02 2022 "Stan po Burzy": Kaczyński tropi dywersantów w PiS, Ziobro chce zablokować pieniądze z Unii, a Marianna Schreiber przechodzi do opozycji wobec własnego męża.
Kaczyński zachował się więc zgodnie ze swoją starą zasadą: zarządził polowanie na ukrytych wrogów w obozie władzy.......
Unia pokazuje figę rządowi PiS. Ziobro poluje na "miękiszona" (….) śnił o tym dniu od ponad roku......
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2022 Tadeusz Kościński tłumaczy się z Polskiego Ładu. Zdradził kulisy prac w resorcie finansów.
Były minister finansów Tadeusz Kościński wziął na siebie polityczną odpowiedzialność za nieład w Polskim Ładzie. Jednak nie uważa, że zawinił. Przyznaje, że prace nad reformą podatkową toczyły się pod dużą presją i było mało czasu. Przekonuje, że nikt przez błędy w przepisach nie stracił. "To nie jest koniec świata, że ktoś dostanie te pieniądze za 6 czy 9 miesięcy, a nie teraz". Były minister w wywiadzie dla RMF FM podkreślił, że nikt faktycznie nie stracił na Polskim Ładzie. W trakcie roku pieniądze, które zostały błędnie potrącone, mają być wyrównane. - To nie jest koniec świata, że ktoś dostanie te pieniądze za 6 czy 9 miesięcy, a nie teraz - wskazał. Dodał, że jest olbrzymia rzesza 70-80 proc. podatników, którzy są bardzo zadowoleni, tylko ich się nie pyta, nie zaprasza, żeby powiedzieli, czy dostali więcej pieniędzy.
Zauważył, że jest około 63 tys. pracowników w Ministerstwie Finansów i to oni pracują. Jako nowoczesny szef starał się wspierać zespół i nie chciał być "baleriną", o której głośno mówi się w mediach - wskazał Kościński pytany o jego małą rozpoznawalność. Podkreślił, że nie czuje się ani ojcem porażki Polskiego Ładu, ani kozłem ofiarnym całej sytuacji. Odrzuca zarzuty o obstrukcję wewnątrz Ministerstwa Finansów.
Źródło: money.pl
63 tys. pracowników w jednym ministerstwie, no to ilu jest tych nierobów we wszystkich ministerstwach!?
Wywalili ministra, którego nikt na oczy nie widział, za realizację planu, którego on na oczy nie widział.
Z forum: Ludzie skąd oni biorą tych matołów z rydzykowa czy innej watykańskiej guberni ! Ludzie żyją z każdej złotówki ,a on mówi : To nie jest koniec świata, że ktoś dostanie te pieniądze za 6 czy 9 miesięcy, a nie teraz. 
19 02 2022 "Ustawię was pod ścianą i rozstrzelam". Jak pracuje się w grupie Schwarz.
Groźby, obelgi, zastraszanie. Tak według pracowników wygląda praca w europejskim gigancie. "Pracownik może być takim samym składnikiem majątku jak pojemniki na śmieci. Nawet nie jak śmieciarka, bo śmieciarka trochę kosztuje"
Marek: – Kiedy uznałem, że dalsza praca nie ma sensu? Gdy usłyszałem, jak potraktowano Gosię. Pewnego dnia nowa przełożona kazała jej znienacka jechać na cały dzień z Warszawy do Poznania. Dziewczyna ma dwójkę małych dzieci. Nie mogła znaleźć szybko nikogo, kto zostanie z nimi na cały dzień. Usłyszała: "Jeśli praca przeszkadza w życiu, to dzieci oddaje się do domu dziecka, psa do schroniska, dom zamienia na hotel, a z mężem się rozwodzi". Następnego dnia Małgosia złożyła wypowiedzenie. Była inżynierem z 13-letnim doświadczeniem.
Darek: – Ja pamiętam sytuację z warsztatów we Wrocławiu. Zaproszono nas do hotelu Monopol. Nowy szef powiedział, że bardzo lubi ten hotel i zawsze wybiera apartament z balkonem, z którego przemawiał Adolf Hitler.
Thomas Sroka ma niemiecki paszport, chociaż urodził się w Polsce. Jako dziecko wyjechał z rodzicami do Niemiec. Tam chodził do szkoły, odbył służbę w wojsku. Podwładnym opowiada, że chciał zostać wojskowym pilotem. Thomas Sroka jest prezesem polskiego oddziału spółki PreZero. To część niemieckiej Grupy Schwarz, do której należą m.in. sieci marketów Lidl i Kaufland. Jej właścicielem jest Dieter Schwarz, jeden z najbogatszych Niemców. Przyszedł do nowej organizacji z ludźmi, którzy pracowali z nim kilkanaście lat temu w produkującej płyty meblowe firmie Kronospan. Za jego rządów w Kronospanie pracownicy skarżyli się, że muszą pracować po 12 godzin dziennie, nie mają przerw, a przełożeni ich obrażają. Sprawę opisywały lokalne media: "Najgorzej jest, gdy któraś z maszyn nie działa, jak należy. Gdy zgłosimy problem, przełożeni zwalają całą winę na nas. Za to, gdy wszystko idzie sprawnie, kierownicy chodzą po hali i drą się ‘schnela, schnela!’, ‘wy macie zapier…ać jak psy!’" – relacjonował Nowej Trybunie Opolskiej w 2010 r. jeden z pracowników Kronospanu. Sroka tłumaczył wtedy, że chodzi o jednostkowe przypadki. Mogły się zdarzyć, bo zakład jest nowy i niektórzy kierownicy mogą mieć problem z zarządzaniem ludźmi.
Wybrane fragmenty: https://www.onet.pl/informacje/ppo/ustawie-was-pod-sciana-i-rozstrzelam-jak-pracuje-sie-w-grupie-schwarz/elwt1r5,30bc1058
Pamiętam w 2004 roku był w Warce taki dyrektor, no i jak tyko wyszedł na miasto, to zaraz go obili!?

19 02 2022 Szokujące wideo. Mieszkańcy Hajnówki próbowali zatrzymać marsz neofaszystów. Policja usunęła ich z drogi.
W ramach obchodów “Wieczna Pamięć”, w Hajnówce (Podlaskie) mieszkańcy upamiętnili w sobotę ofiary pacyfikacji w 1946 r. kilku wsi z okolic Bielska Podlaskiego, dokonanej przez oddział pod dowództwem Romualda Rajsa ps. “Bury”. W tym samym czasie odbywał się Hajnowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, organizowany przez środowiska narodowe i neofaszystowskie. Jak podkreślają organizatorzy, uroczystości są też pokojową formą sprzeciwu wobec – organizowanego w tym samym dniu przez środowiska narodowe i neofaszystowskie – Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, podczas którego jego uczestnicy upamiętniają m.in. postać Romualda Rajsa “Burego”.
Na trasie przemarszu pojawili się też jego przeciwnicy. Przedstawiciele ruchu Obywatele RP stanęli z transparentami "Bury nie jest bohaterem" czy "moją ojczyzną jest człowieczeństwo". Nie reagowali oni na wezwania policjantów do opuszczenia miejsca. Musiała reagować policja, która usunęła protestujących i otoczyła ich kordonem na chodnikach. W tym roku: “Nie udało się zablokować tego haniebnego marszu. Policjanci użyli siły wobec mieszkańców. Uczestników marszu było może około 200. Marsz ma z roku na rok charakter gasnący, przychodzi coraz mniej ludzi. Zostali już chyba tylko sami prawicowi fanatycy” – skomentował Piotr Kusznieruk, przewodniczący Nowej Lewicy na Podlasiu.
Adres do filmu: https://twitter.com/i/status/1495012091631218690
Finalnie marsz środowisk narodowych przeszedł zaplanowaną trasą. Cztery osoby biorące udział w próbie blokady marszu zostały zaaresztowane przez policję. Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska udała się na komisariat, aby wyjaśnić sprawę.
Źródło: wpunkt.online, wp.pl
Maszerowała Pierwsza Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki. to policja tych co przeszkadzali musiała usuwać!?
187 dzieci i ponad 5 tys cywili zamordowali żołnierze wyklęci. Po wojnie pozostali w lesie by strzelać do rodaków. Przeważnie za to, że po wojnie w pocie czoła zaczęli odbudowywać Polskę z wojennych zniszczeń. I za to dziś co niektórzy z „przeklętych” mają czelność domagać się wysokich odszkodowań!? Ich święto to jawna kpina z obywateli RP. Bohaterowie, do mojej ciotki żołnierza AK przyszło ich kilku by wykonać wyrok, a jak wyszedł „Jędruś” to tak uciekali, że buty i broń pogubili. Tacy to byli z nich wielcy bohaterowie.
Z forum: Pacyfikacja, akcja...Może pomińmy te eufemizmy i napiszmy wprost: morderstwo, przemoc i ludzka podłość, Na tle narodowościowym i wyznaniowym dopuszczono się bestialstwa, które znalazły akceptację narodowców. A patronuje temu nacjonalistyczny rząd!
Pod patronatem państwa polskiego odbywa się gloryfikowanie bandyty i ludobójcy Burego oraz jego bandy. Tego bandziora wypunktowała prokuratura IPN. Jej ustalenia zaskarżyła rodzina bandziora. Sąd w 2005 roku ustalenia prokuratury przyklepał. Bury bandytą był i jest. Od tego czasu hołota narodowa i czopki pisowskie umieszczone w IPN chcą drania wybielić. Wybielić się nie da bo potrzebne w tym celu nowe śledztwo a do śledztwa nowe dowody a tych fani bandyty nie mogą jakoś znaleźć. Wybielanie bandyty Burego ma dokładnie taką samą formę jak wybielanie banderowców na Ukrainie i to nasze kraje łączy. 
18 02 2022 Wiadomości TVP przemilczały konferencję prasową Z. Ziobry!
Minister Z. Ziobro powiedział niewygodną prawdę o tym, że niestety polski rząd, którego jest członkiem dał się oszukać Unii Europejskiej w czasie negocjacji budżetowych w lipcu i grudniu 2020 roku.....
Polskę się szantażuje praworządnością w odniesieniu do Izby Dyscyplinarnej SN, która tylko pośrednio powoływana jest przez polityków (w większości zresztą przez samych sędziów) a w Niemczech sędziów SN powołują tylko politycy i to jest zgodne z praworządnością?......
Czy państwo polskie ma problem? Czy Patrycja Kotecka miała jedenaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry?.....
Więcej na podstronie Polityka


18 02 2022 Tak PiS zadłuża państwo po cichu. Rząd woli to niż nowelizację budżetu.
Ekonomiści nazwali Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 prywatnym eldorado premiera Mateusza Morawieckiego. Zasilają go różne źródła – tylko w grudniu ubiegłego roku wpłacono do niego np. 14,2 mld zł.......
Nie wiadomo, ile będzie środków wydanych poza budżetem, ale spodziewam, że do obecnych już prawie 300 mld zł może przybyć w tym roku kolejnych kilkadziesiąt – mówi Paweł Wojciechowski......
Niech PiS puści Polskę z torbami! To się wam rodacy należy! Za głupie wybory trzeba zapłacić....
Więcej na podstronie Aktualności


18 02 2022 Führer Tusk powołał WRON 2.0!
Po ostatnim skeczu Donalda Tuska blady strach zapadł na Kremlu. Tusk zorganizował bowiem parodię WRON w centrum prasowym "Foksal" w którym to spektaklu uczestniczyli „jastrzębie” Platformy Obywatelskiej.....
…...skecz Tuska pt. WRON 2.0 zasilili takie „jastrzębie” jak Bogdan Klich, Tomasz Siemoniak, Adam Daniel Rotfeld i Bartłomiej Sienkiewicz. Ten ostatni znany jest Narodowi z błyskotliwej akcji podpalenia budki strażniczej przy ambasadzie Federacji Rosji w Warszawie!.....
…...w spektaklu nie uczestniczył wybitny strateg Lech Wałęsa! Czyżby Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego 2.0 już wysłała Lecha Wałęsę na Ukrainę by czekał w Kijowie na zmianę władzy, którą natychmiast przejmie.....
Więcej na podstronie Aktualności


18 02 2022 Zielone światło na sprzedaż Abramsów Polsce. "Potężna pancerna siła odstraszająca Rosję".
Aby kontrakt realizowany w ramach procedury FMS, a wart maksymalnie 6 mld dolarów (ponad 23 mld złotych), mógł zostać zrealizowany, potrzeba jeszcze notyfikacji Kongresu Stanów Zjednoczonych......
Wraz z zakupem 250 czołgów Abrams Wojsko Polskie będzie dysponować jedną z największych armii pancernych w regionie. Obecnie na wyposażeniu znajduje się kilkaset czołgów T-72, PT-91 oraz Leopardów 2 ( wersje 2PL, 2A4 oraz 2A5).....
Piękna i jaka długa jest ta lista pobożnych życzeń, w obiecanym kontrakcie!? Do zatwierdzenia jeszcze daleka droga, potrzebna jest notyfikacji Kongresu Stanów Zjednoczonych. Zatem na to co chcemy kupić, a co dostaniemy nie mamy najmniejszego wpływu!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


18 02 2022 Andrzej Gwiazda chce ponad 3,5 mln zł za aresztowanie w latach 80.
Wojskowy sąd okręgowy w Warszawie przesłuchał w piątek 86-letniego działacza opozycji antykomunistycznej Andrzeja Gwiazdę, który za swoje aresztowanie w latach 1982-1984 r. domaga się łącznie ponad 3,5 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania. Następny termin sprawy wyznaczono na 24 marca. Andrzejowi Gwieździe przyznano już zadośćuczynienie i odszkodowanie za ponad rok internowania - w grudniu ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku prawomocnie uznał, że należy mu się kwota 400 tys. zł (przy żądaniu 2 mln zł). Opozycjonista internowany był od 13 grudnia 1981 r. do 22 grudnia 1982 r., następnie został aresztowany i oskarżony o próbę siłowego obalenia ustroju. Do 22 lipca 1984 r. przebywał w areszcie śledczym na Mokotowie - potem zwolniono go na mocy amnestii. "Fakt, że mimo upływu 40 lat ta krzywda do dzisiaj nie została naprawiona, pozostawiam bez komentarza i do oceny własnej" - mówiła dziennikarzom pełnomocniczka Gwiazdy mec. Anna Bufnal. Jej zdaniem, jeśli krzywda jest "bezsporna", propozycja naprawienia jej powinna paść "z drugiej strony". Wniosek o zadośćuczynienie został skierowany w październiku w 2020 r. do sądu w Gdańsku, jednak ostatecznie rozpoznawał go warszawski sąd wojskowy. "Wszystko zależy od tego, jaki organ doprowadził do zatrzymania i pozbawienia wolności. Z uwagi na to, że to prokurator wojskowy doprowadził niejako do wydania postanowienia o tym, że pan Andrzej Gwiazda został aresztowany, kwestię zadośćuczynienia i odszkodowania również rozpoznaje sąd wojskowy" - wyjaśniła pełnomocniczka.
Źródło: interia.pl
No patrzajta go wielki opozycjonista, dziś od tych, których niby bronił domaga się zadośćuczynienia!? I za co, że sprzedał w Magdalence za srebrniki tych co tak gorliwe bronił!?
Z forum: Zapytałem kiedyś wujka (pracownika byłej stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego) dlaczego mimo prawie roku internowania nie stara się o zadośćuczynienie, odpowiedź: ja to robiłem dla Polski i dla Ciebie. Wujek już nie żyje...Zdzisław Budziak...tak się nazywał mój bohater.
Order Orła Białego to dla niego jest zbyt mało???
No to macie klasycznego działacza Solidarności, który ,,walczył'' dla idei. Do tego dochodzą miliony naiwniaków, którzy w ideę uwierzyli oraz trudna do policzenia ilość zwykłych nierobów.

18 02 2022 "Komisja stoi pod ścianą”. Były premier o utarczce na linii Polska-UE.
- Oczywiście, że jest szansa, tylko trzeba zrobić to, co trzeba. Kilka miesięcy temu szefowa KE, w obecności premiera Morawieckiego powiedziała wyraźnie: zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej, przywrócenie zawieszonych sędziów do orzekania i wzmocnienie niezależności wymiaru sprawiedliwości. Za tym sformułowaniem kryje się kwestia Krajowej Rady Sądownictwa. To wszystko można zrobić w ciągu paru dni, ale nie zrobiono - stwierdził w programie "Newsroom" w WP były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, pytany, czy Polska ma jeszcze szanse na pieniądze z UE. - W środę mieliśmy debatę kolejną w europarlamencie, właśnie po wyroku TSUE. Szefowa KE była krytykowana za nieobecność, a cała Komisja za nieposługiwanie się mechanizmem warunkowości. W związku z tym KE stoi pod ścianą także. Z drugiej strony Parlament Europejski bardzo dzielnie broni tych wartości i tych zasad, i sądzę, że Komisja będzie konsekwentnie domagała się tego, co oświadczyła kilka miesięcy temu - dodał. Na uwagę prowadzącego program, czy politycy w Brukseli mają świadomość istniejącego w polskim rządzie rozdźwięku na ten temat, że być może minister Ziobro jest tym, który blokuje zmiany odparł: "pewnie takiej świadomości nie ma". - Ale ci ludzie wiedzą już o Polsce więcej niż kiedykolwiek w swoim życiu. Za mniej więcej tydzień, przyjedzie do Polski bardzo reprezentatywna delegacja Komisji Praw Człowieka z Parlamentu Europejskiego. W programie ma spotkania z panem Dudą, z panem Morawieckim, z panem Ziobro. Zobaczymy, czy dojdą do skutku. To, czy wymienieni przeze mnie politycy zechcą się spotkać z delegacją, będzie bardzo ważnym sygnałem - stwierdził. Czy dostaniemy pieniądze z UE? - Wydaje mi się, że dostaniemy, ale nieprędko i nie bezwarunkowo. PiS musi ustąpić - odparł Włodzimierz Cimoszewicz.
Źródło: wp.pl
Znając życie jeśli Polska spełni te warunki, pojawią się kolejne, kolejne itd....!? Być może UE zarządza by premierem został Tusk, a prezydentem ciocia Angela, z pochodzenia Polaka, z domu Kaźmierczak!? Tylko mnie się wydaje, że wtedy nie Poloneza będziemy tańczyli, tylko na brokuły do bauera jeździli!?
17 02 2022 TSUE potwierdza, że rozporządzenie o warunkowości ma służyć wyłącznie ochronie budżetu.
Oddalenia przez TSUE skargi Polski Węgier na tzw. rozporządzenie dotyczące mechanizmu warunkowości, należało się spodziewać.....
Jeżeli więc rozporządzenie o warunkowości będzie stosowane przez KE zgodnie z zapisami zawartymi w uzasadnieniu TSUE, to dla Polski będzie niegroźnie, bowiem skala naruszeń prawa.....
Polska, jak pozostałe 26 krajów, udzieliła gwarancji na spłatę pożyczki w wysokości 750 mld euro, która jest sukcesywnie zaciągana na rynkach finansowych......
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2022 Wyrok TSUE ws. warunkowości - jest gorzej niż myślałem!
Na ten wyrok tylko czekały unijne elity, by już całkowicie pozbawić (na dzisiaj) Polskę i Węgry tych w/w atrybutów wolności w decydowaniu o własnym kraju i niezależności oraz tak naprawdę państwowości......
Do tego chóru piewców nad orzeczeniem TSUE przyłączyła się przewodnicząca europarlamentu,  Maltanka Roberta Metsola, która stwierdziła raczyć, że: "Parlament Europejski oczekuje teraz, że Komisja szybko zastosuje mechanizm warunkowości.....
Czas na Polexit lub postraszenie nim a wcześniej na rezygnację z Funduszu Odbudowy(.....) Zachodzi obawa że w ten sposób że chociaż fizycznie nasz Kraj tych pieniędzy nie otrzyma to jednak Polska będzie je spłacała....... 
Więcej na podstronie Aktualności
17 02 2022 Awantura w PE. Hajlujący europoseł należy do frakcji, której przewodzi PiS.
Podczas debaty o praworządności w Polsce i na Węgrzech, jeden z bułgarskich europosłów, Angel Dzhambazki wykonał faszystowski gest. “Natychmiast potępiłam ten incydent i poprosiłam o ukaranie za wykonanie tego haniebnego i niedopuszczalnego gestu” – powiedziała Pina Picierno, wiceprzewodnicząca do Parlamentu Europejskiego. Skrajnie prawicowy bułgarski polityk z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatotów (frakcja, do której należy m.in. PiS) podczas swojego środowego wystąpienia życzył “długiego życia Orbanowi, Fideszowi, Kaczyńskiemu i Bułgarii”.“Nigdy nie zgodzimy się z waszą agendą, agendą organizacji pozarządowych próbujących zniszczyć Europę, zamieniając ją w coś innego” – mówił na forum.
“Niech żyje Europa narodów” – dodał, po czym opuścił salę wykonując faszystowski gest w stronę Sandro Goziego, który wypowiadał się na temat praworządności w Polsce i na Węgrzech. Do sprawy odniosła się przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Przypomniała, że faszystowski salut jest nie do zaakceptowania w budynku PE, jak i poza nim.
Dzhambazki zaprzecza, że jego gest był faszystowskim salutem. “Byłem na sali posiedzeń, kończąc swoją przemowę, podczas której powiedziałem wprawdzie coś, z czym wielu z was się nie zgadza, tym samym was prowokując. Wychodząc z sali chciałem przeprosić… pokornie machając”.
“Za każdym razem, gdy rozmawiamy o demokracji i praworządności, nacjonaliści i skrajna prawica przypominają nam o swoim motcie: nietolerancja i prowokacja. Jestem ich ulubionym celem i jestem z tego dumny” – komentował sprawę włoski eurodeputowany Sandro Gozi.
Źródło: wpunkt.online
To nie skandal, a ostrzeżenie, wkrótce to może być obowiązkowe pozdrowienie w PE!?
Z forum: Pewnie chciał pozdrowić frakcję Niemiecką przejmująca władzę w całej Europie.
To chyba były owacje na stojąco naszych przedstawicieli lepszego sortu! :-)
Pewnie takiego patriotę Morawiecki zaprosi na spotkanie.
17 02 2022 Pomoc humanitarna, polska broń i sprzęt trafiły do Kijowa. Dworczyk: „Za wolność waszą i naszą”.
"W obliczu zagrożenia ze strony Rosji, Polska wspiera Ukrainę. Poza poparciem politycznym i międzynarodowym do Kijowa trafiło już 37 tirów z naszą pomocą humanitarną, polska broń oraz sprzęt wojskowy! Za wolność Waszą i naszą! " - oświadczył szef KPRM Michał Dworczyk.
Do wpisu dołączył nagranie w języku ukraińskim, na który lektor wskazuje, że od wielu lat Polska jest rzecznikiem ukraińskiej drogi na Zachód, gdyż Ukraina jest częścią Europy. Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1494357415915048962 "Polscy politycy i dyplomaci odbyli dziesiątki spotkań na całym świecie, żeby przekonywać naszych partnerów, że racja jest po stronie Ukrainy" - mówi lektor na filmie, na którym widzimy m.in. spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, czy premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem. Lektor zaznacza też, że wobec rosyjskich gróźb i pokazu siły także nie stoimy bezczynnie. "Jesteśmy dumni, że najnowocześniejsza broń z polskich fabryk wzmocni wasz system obronny" - mówi. Pomagamy i będziemy pomagać. Polskie społeczeństwo jest z wami solidarne. Wysyłamy także niezbędne zaopatrzenie. Polska murem za Ukrainą. - podkreśla lektor.
Od tygodni rosyjskie wojska koncentrują się przy granicy z Ukrainą. W ostatnim czasie państwa zachodnie czyniły intensywne zabiegi dyplomatyczne, aby powstrzymać rosyjską inwazję. Moskwa zaprzecza, jakoby miało dojść do ataku, domaga się jednak od USA i NATO gwarancji o nierozszerzaniu Sojuszu o Ukrainę oraz wycofania jego infrastruktury "od granic Rosji".
Źródło: niezalezna.pl,
To jest podziękowanie za rzeź wołyńską Panie Dworczyk.
Gorąco na granicy Rosji z Ukrainą!? Mój wujek walczył z UPA, i tak o nich mówił, wpuść takiego do domu by się ogrzał, nakarm go, a on w dowód wdzięczności w nocy poderżnie gardła Tobie i Twojej rodzinie!? 
Około miliona uchodźców z Ukrainy, gdzie ich zakwaterować, coś mnie się wydaje, że wróci dawno zapomniane dokwaterowanie!? Ciekawe jak będzie przeliczna powierzchnia na osobę, i kto ma zapewnić wyżywienie!?
Z forum: Wraz z listem od wojewody do burmistrzów, prezydentów i wójtów o szykowanie lokali socjalnych, sanatoriów, domów opieki, hoteli, kin, domów kultury itd gdzie można by zakwaterować łącznie minimum 1mln imigrantów - wróciło pojęcie "dokwaterowania". Samorządy nie dysponują taką liczbą miejsc kwaterunkowych "od ręki" i tu nie pomogą żaden wydrukowane pieniądze. Dokwaterowanie to zakwaterowanie kogoś u Ciebie w domu, bo masz duży metraż, albo dwa mieszkania. W Polsce średnia powierzchnia lokalu mieszkalnego na osobę to 25m2 czyli jak masz 4 osobową rodzinę i dom 200m2 to spokojnie możesz przyjąć 4 imigrantów z Ukrainy. Po to był spis powszechny żeby zweryfikować w czego posiadaniu jesteście, a Glapiński specjalnie podnosi oprocentowania kredytów, żeby jak najwięcej mieszkań się zwolniło.
https://tvn24.pl/polska/wojewoda-mazowiecki-konstanty-radziwill-polecil-wlodarzom-wskazac-miejsca-do-kwaterowania-uchodzcow-5596879?fbclid=IwAR2yoTqDfs_nArqaJc6DrueFC9-JHBBxMEBXboEdg9JuwaDwyD-rR0L64Ws 
W tej chwili w Donbasie strzelają z czołgów ci "mili", młodzi roSSjanie, którzy są tak bardzo przyjaźnie nastawieni do Polaków i Ukraińców ! Wsadzono ich właśnie w ich ulubione zabawki jakimi są ich czołgi i na jedno słowo swojego "kamandira" strzelają do przedszkoli i innych budynków cywilnych, nieźle się przy tym bawiąc. Na razie strzelają do Ukraińców, ale jak dostaną prikaz, to te "miłe" i "przyjaźnie" nastawione zuchy będą strzelać do Łotyszy, Litwinów, Estończyków...A później przyjdzie kolej na nasz kraj...Na Polskę ! Ps. To był tekst-odpowiedź na wpisy tych, którzy twierdzą, że zwyczajni ludzie w roSSji są mili i przyjaźnie nastawieni...Może i są ale tylko wtedy, kiedy nie pozwoli im się wsiąść w ich ukochane zabawki, z których są tak dumni, że urosły one do ich dumy narodowej...na równi z baletem ! 
16 02 2022 W kogo by tu Tuska przebrać?
Redaktor Lis, zwany też „lizem” w swoim wiernopoddańczym felietonie pt.”TUSK, MY, Naród” usiłuje wypromować Tuska na kogoś kim nigdy Tusk nie był: na Polaka-patriotę i to w dodatku z wizją......
Tusk (….) „Ocalając polską demokrację, mógłby stać się jej ojcem w stopniu porównywalnym do Wałęsy, Mazowieckiego, Geremka czy Kuronia”........
Tusk miał też za zadanie objechać całą Polskę, ale już na drugim spotkaniu w Mińsku Mazowieckim został tak objechany przez 84-letnią kobietę, że Tuskowi odeszła ochota na osobiste spotkania z Polakami. A nawet z dziennikarzami!......
Więcej na podstronie Polityka


16 02 2022 Hitler miał Waffen SS, PE ma polskich zdrajców.
Należy zwrócić uwagę, że sowiecki ZSRR miał swoją agenturę prawie we wszystkich państwach a były nią partie komunistyczne, które miały swoją centralę w Moskwie......
…... do 2015 r. Polska była cacy, rządzący Polską m.in.: Tusk, za poklepanie po plecach zgadzali się na wszystko co nakazała Bruksela, patrz Berlin......
Tak jak ZSRR miał  Komintern, Hitler Waffen SS, tak PE ma polskich europosłów, de facto zdrajców Polski, którzy często gęsto występują przeciwko swojej Ojczyźnie......

Z archiwum: Ręce same opadają, kandydat lewicy na Prezydenta RP, europoseł Biedroń, na stojąco bił brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce.......
Więcej na podstronie Aktualności

16 02 2022 Wiceszefowa PE żąda wstrzymania funduszy dla Polski. Wcześniej mówiła o „finansowym głodzeniu”.
Wiceszefowa PE, Katarina Barley, powiedziała w wywiadzie dla „Rheinische Post", że presja finansowa na Polskę odnośnie praworządności "zaczyna być skuteczna". - Oczekujemy, że po wyroku Komisja Europejska wreszcie uruchomi mechanizm „pieniądze za praworządność” i wstrzyma fundusze - dodała. Trybunał Sprawiedliwości UE podjął dziś decyzję o oddaleniu skargi wniesionej przez Polskę i Węgry dotyczącą mechanizmu warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od stosowania przez dane państwo "zasad praworządności".  „Oczekujemy, że po wyroku Komisja Europejska wreszcie uruchomi ten mechanizm i wstrzyma fundusze do czasu, aż sędziowie w Polsce znów będą mogli niezawiśle orzekać, a na Węgrzech pieniądze nie będą znikać w skorumpowanym systemie Orbana” – powiedziała europosłanka niemieckiej SPD. Według Barley mechanizm ten jest "mocnym instrumentem przeciwko demontażowi państwa prawa". „Mam wrażenie, że konsekwencje finansowe przynajmniej w Polsce zaczynają działać. Równolegle przecież ograniczona została wypłata środków z Funduszu Odbudowy. Chodzi tu o ponad 20 miliardów euro. Ta finansowa presja doprowadziła bądź co bądź do tego, że polski prezydent przedstawił propozycje, jak mogłaby zostać zreformowana Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. To wprawdzie jeszcze nie wystarczy, ale jest to sygnał, że coś w tej sprawie się rusza” – powiedziała Barley.  
Polityk nie wykluczyła, że Polska i Węgry będą razem blokowały europejskie decyzje, w których konieczna jest jednomyślność w celu "poprawienia swojej pozycji". Przypomnijmy: wiceszefowa PE już w październiku 2020 roku apelowała, aby Polskę i Węgry pozbawić unijnych funduszy z powodu rzekomego "łamania zasad praworządności" przez te kraje. "Państwa, takie jak Polska i Węgry, musiałyby umrzeć z głodu finansowego. Dotacje unijne są skuteczną dźwignią" - przekonywała.
Źródło: niezalezna.pl
Barley powiedziała wyraźnie dopóki Tusk nie przejmie władzy w Polsce, pieniędzy z UE nie będzie!? No to trzeba drzwiami trzasnąć, i z UE się wyprowadzić!? Bo inaczej będziemy spłacali nie swoje kredyty, ale Greckie, Włoskie, czy Portugalskie.... No i co dalej Londyn, czy Moskwa!?
Głównym niebezpieczeństwem dla polskich pieniędzy unijnych są (anty)polscy europosłowie dla których rozgrywki partyjne są ważniejsze od dobra kraju w którym mieszkają !? Oni zachowują się jak dzieci które na złość mamie nie założyli czapki i domrozili sobie uszy!? Takich udańców to jeszcze w PE Polska nie miała, jak jeden mówi tak to ten drugi powie nie!?
Z forum: Uważam że POLSKA powinna jak najszybciej wycofać się FUNDUSZU ODBUDOWY dla dobra POLSKI i POLAKÓW bo TARGOWICA TUSKOMATOŁÓW zwana totalną opozycją ku zadowoleniu NIEMIEC wsadziła Polsce nóż w plecy przyczyniając się do pozbawienia Polski Polaków Funduszy Odbudowy Kraju po cowidzie. Zachodzi obawa że w ten sposób że chociaż fizycznie nasz Kraj tych pieniędzy nie otrzyma to jednak Polska będzie je spłacała w postaci cynicznie naliczanych różnych kar przez organizacje UNIIJNE oraz także spłacanie zadłużenia za inne kraje z tytułu żyrowania

16 02 2022 Autorytaryzm w Polsce? Kaczyński: Jestem skromnym wicepremierem, a nie dyktatorem.
W środę wicepremier Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu dla Polskiego Radia 24. W rozmowie prezes PiS odniósł się m.in. do kontrowersyjnych słów Zbigniewa Ziobry dotyczących decyzji TSUE. - Jestem zawiedziony tym, że takie oświadczenia padają publicznie - tłumaczył polityk. Na antenie rozgłośni dziennikarz Jerzy Jachowicz stwierdził, że Parlament Europejski wydał "opinię, że w Polsce są rządy autorytarne", co "jest bezpośrednio związane z Jarosławem Kaczyńskim", którego "wymienia się jako tego przywódcę, który wprowadza autorytaryzm". - W autorytaryzmie trzeba byłoby mnie określić nie tylko jako przywódcę, ale i dyktatora. (...) W Polsce mamy opozycję, która robi, co chce. Sama siebie nazywa "totalną" i ciągle chce dojść do władzy. I przynajmniej teoretycznie szansę ciągle ma. I to "teoretycznie" nie oznacza, że są jakieś bariery prawne. Jeśli są jakieś bariery, to tylko w umysłach i modus operandi tej opozycji - odpowiedział Kaczyński.
Jak wyjaśnił, "opozycja w Polsce ma znaczą część władzy, ponieważ ma duże wpływy w samorządach". - Opozycja rządzi w wielu samorządach, szczególnie w większych miastach. A w Polsce samorządy ma bardzo daleko idące uprawnienia. (...) Opozycja ma także przewagę w mediach. (...) Również sądy należą do opozycji - dodał wicepremier, nawiązując przy tym od słów byłego szefa klubu PO Sławomira Neumanna. - Tych elementów można byłoby wymieniać znacznie więcej. Krótko mówiąc: Słowa o autorytaryzmie to są po prostu bzdury. (...) Tylko bardzo niemądrzy ludzie, tacy, którzy nie mają elementarnej wiedzy, mogą w tego rodzaju bzdury wierzyć. Niestety jest ich w Polsce sporo - stwierdził Kaczyński. Do kwestii autorytaryzmu powrócono jeszcze na koniec rozmowy. - Państwa i moim gościem był pan Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, szef Zjednoczonej Prawicy i wicepremier. Bardzo dziękuję - przekazał na koniec Jerzy Jachowicz. - Właśnie. Skromny wicepremier, a nie dyktator. Dziękuję państwu bardzo - zakończył Kaczyński.
Źródło: wp.pl
Kaczyński to zło w krystalicznej postaci, nigdy nie skażone dobrocią!?
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków. Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne.
Z forum: Niech Pan się nie robi aniołkiem, ma Pan tytuł DYKTATORA słusznie nadany,. Pan i skromność ? Skumulowana nienawiść do przeciwników politycznych siedzi w Panu od początku Pańskich rządów. Mówi Pan o skromności bo zbliża się zmierzch ?

16 02 2022 "Absurdalne" i "niechlujne" działania rządów i Komisji Europejskiej. Urzędnicy nie chcą pokazać jawnych dokumentów.
Gdy Polska wciąż czeka na akceptację Krajowego Planu Odbudowy, zdecydowana większość państw członkowskich już wydaje z niego pieniądze. Jednak zasady ich wydawania są ustalane za zamkniętymi drzwiami między przedstawicielami rządów państw członkowskich UE i Komisji Europejskiej. Dziennikarze z całej Unii poprosili Komisję o wgląd w te negocjacje. Ale KE niespodziewanie stanęła okoniem. Chociaż Komisja deklaruje przywiązanie do zasady przejrzystości, okazuje się to pustosłowiem. Odmawia ujawnienia setek dokumentów dotyczących wydawania ogromnego funduszu 723,8 mld euro na odbudowę po pandemii COVID-19. Aby pomóc państwom członkowskim wyjść z zapaści po pandemii, Unia Europejska rozpoczęła pożyczanie miliardów euro na międzynarodowych rynkach kapitałowych i zaczęła wypłacanie środków państwom członkowskim. Do tej pory KE przekazała 46,6 mld euro dotacji i prawie 20 mld euro niskooprocentowanych pożyczek. Brakuje jednak demokratycznego nadzoru nad procesem wydawania pieniędzy. Udostępniania szczegółów negocjacji odmawiają zarówno rządy państw członkowskich, jak i sama Komisja. Przewodnicząca Ursula von der Leyen obiecywała "zapewnić przejrzystość" procesowi, ale urzędnicy Komisji Europejskiej nadal zbyt często korzystają z klauzuli poufności zapisów. Eksperci prawni krytykują argumenty Komisji o odmowie dostępu. Niektóre są uważane przez ekspertów za "absurdalne", podczas gdy inne są kwalifikowane jako "niechlujne". Grupa europejskich dziennikarzy, w ramach projektu Teczki Odbudowy (#RecoveryFiles), złożyła wnioski o udostępnienie dokumentów z negocjacji między Komisją a państwami członkowskimi w sprawie planów, w tym obiecywanych reform oraz planowanych wydatków.
Wybrane fragmenty: https://wiadomosci.onet.pl/swiat/fundusz-odbudowy-ke-nie-chce-pokazac-jawnych-dokumentow/z10tvq4
To tak ma wyglądać praworządności według urzędników z PE!?
11 12 2021 Tusk próbuje bagatelizować aferę na szczytach UE: Korupcji nie ma. „Nikt nie złamał prawa”. Francuska gazeta napisała o rzekomej korupcji i handlu wpływami między innymi: przewodniczącego TSUE sędziego Koena Lenaertsa oraz ważnych unijnych urzędników związanych z EPL. Według gazety w latach 2010–2018 politycy partii uczestniczyli w spotkaniach, które były nielegalnie finansowane z publicznych funduszy.
Do lobbowania i "urabiania" polityków unijnych miało dochodzić m.in. we francuskim zamku Chambord, słynącym z polowań organizowanych przez polityków i biznesmenów. "Liberation" ujawnia również, że KE oraz władze kilku państw naciskały na Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, aby nie prowadził śledztwa w tej sprawie. 
15 02 2022 Grodzki na balu w Miami w butach Bolka…
Tu mamy zagrożenie wojną, która może się rozlać po Europie, a w tym samym czasie Marszałek Senatu RP udał się na doroczny bal polonijny w Miami – wraz z dostojnymi senatorami Rzeczypospolitej!.......
Ten bal co roku ściąga do Miami grono największych polonijnych snobów w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i nie tylko, czego przykładem może być bal, który zaszczycił swoją obecnością sam Lech Wałęsa, który wraz z lady Blanką Rosenstiel kroczył w pierwszej parze otwierającego bal poloneza........
Jak się bawić to się bawić, drzwi wywalić okna wstawić!. I co najważniejsze bawili się nie za swoje, ba jeszcze na delegację się załapią!? No bo Naród pije szampana ustami swoich senatorów!?......
Więcej na podstronie Aktualności


15 02 2022 Sikorski starł się z Sakiewiczem. Spurek reaguje na słowa o "wieprzu"
W niedzielę między Tomaszem Sakiewiczem a Radosławem Sikorskim doszło do ostrej wymiany zdań. "Za swoje łgarstwa utuczyłeś się, wieprzu, na pisowskiej kasie" - napisał europoseł PO w kierunku redaktora naczelnego "Gazety Polskiej". Na jego słowa zareagowała znana z zamiłowania do zwierząt eurodeputowana Sylwia Spurek. Kłótnia między Tomaszem Sakiewiczem a Radosławem Sikorskim rozpoczęła się od wpisu, jaki opublikował w sobotę na Twitterze redaktor naczelny "Gazety Polskiej". "Pamiętamy, jak Radosław Sikorski straszył Ukraińców, że muszą ulec prorosyjskiemu prezydentowi, bo zostaną wystrzelani. Grał wtedy ewidentnie na rosyjską nutę" - napisał Sakiewicz. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Miej umiar w łgarstwach, płatny pachołku PiS-u" - wypalił Sikorski. "Tak, przestrzegałem Ukraińców przed masakrą, którą szykował im Janukowycz. I Rada Majdanu poparła mnie 35:2. Podpisała porozumienie, w rezultacie którego reżim się załamał, a Janukowycz zwiał. Życzę psychoprawicy podobnych rezultatów" - czytamy we wpisie Sikorskiego. We wtorek wypowiedź europosła Platformy Obywatelskiej skrytykowała Sylwia Spurek. "Panie ministrze, mogę zrozumieć pana emocje, ale proszę zostawić zwierzęta w spokoju. Język polski jest bardzo bogaty i nie musi pan używać zwrotów, które pogłębiają stereotypowe myślenie o zwierzętach i ich przedmiotowe traktowanie. Proszę o tym pomyśleć" - zaapelowała w swoim tweecie europosłanka Zielonych.
Wpis polityk znanej z działalności na rzecz ochrony praw zwierząt skomentował szybko sam zainteresowany. "Znaczy się, obraziłem wieprze? Bardzo przepraszam" - odparł Sikorski.
Źródło: wp.pl
Zdałoby się powiedzieć: „Nie pieprz, Pietrze, pieprzem wieprza, Wtedy szynka będzie lepsza”. A może knur przygadał maciorze!?
Kilka lat temu Sikorski powiedział: Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom..... Wizjoner!?
Z forum: Jest takie stare powiedzenie naszych dziadków -"Z chama nigdy nie zrobisz pana" i to powiedzenie jak ulał do Sikorskiego pasuje ! Cham zawsze będzie chamem i tego nic nie zmieni !

15 02 2022 Pytanie za osiem punktów!
Biorąc problem na chłopski rozum, to wypada się dziwić, iż trzeci rok rządzący nie zrobili symulacji: co by było gdyby Funduszu Odbudowy nie było. A, że nie będzie to jasne nawet dla Jasia z pierwszej klasy, albowiem owe mityczne palety pieniędzy są taką marchewką majtającą się na wędce przed leniwym osiołkiem. Gdyby nasi rządzący usiedli i zastanowili się, co należy zrobić, aby miliardy jednak dostać, to niechybnie wyszłoby im, że co by nie zrobiono to pieniędzy nie będzie. Zamiast pieniędzy będą stawiane nowe żądania, po spełnieniu których pojawią się następne jak Hydra o ośmiu odradzających się głowach. I o tym ludzie Zjednoczonej Prawicy wiedzą, ale co innego wiedzieć nawet na sto procent, a co innego przyjąć do wiadomości. Panie Prezesie, Panie Premierze, to, że za Waszego politycznego życia (za Waszych rządów) tych pieniędzy nie będzie, to jest jasne, a jeśli chcecie się przekonać, to złóżcie urząd oddajcie władzę Złodziejom i przekonacie się, że proniemiecki rząd zapożyczy i rozkradnie nasz kraj nie ziewając, czy to takie ciężkie do ogarnięcia. Odwracając kota ogonem: co by było, gdyby przynajmniej od roku czasu Polska wzięła kredyt z innego źródła?
Otóż, już te pieniądze byłyby w obiegu, zarabiałyby na siebie – to po pierwsze z ekonomicznego punktu widzenia, ale patrząc na problem przez pryzmat polityczny, to ileż problemów byście uniknęli: Tusk nie robiłby wody z mózgu swoim zwolennikom, Dobra Zmiana mogłaby się chwalić pod niebiosa, nie trzeba by było zmieniać ustaw, wchodzić po palcu w d.,  różnym TSUE-om, a co za tym idzie narażać się elektoratowi, który widzi Wasze mazgajenia się i puka się po głowie: ileż to jeszcze trzeba będzie wycierpieć, aby wreszcie zrobić to co i tak jest nieuniknione: odpuścić jałmużnę z UE. Czy nasi politycy nie widzą, że to Unia boi się, iż Polska weźmie na boku kredyt? Czy tego prostego faktu nie wkłada Wam do głowy Tusk? Czy gdyby Niemcy (Unia) się nie bali, że wywiniecie się im „spod golarki”, to namawialiby swego człowieka do robienia z siebie idioty? Co jeszcze Niemcy muszą zrobić, abyście zrozumieli, że Funduszu Odbudowy dla Polski nie będzie. Bo to, że w końcu do Was – kochani - ta prawda dotrze, to jest pewne, lecz już wówczas będzie po herbacie. Tak Was upodlą, ośmieszą powycierają Wami podłogę. Że będzie po Was, po rządach dobrej zmiany. Czy o to chodzi!
Źródło: niepoprawni.pl
Gdyby nie Tusk i jego kolesie, Polska pieniądze by otrzymała, i to przez niego musimy kary płacić!? Jak Tusk przejmie władzę to dopiero Unia odblokuje należne Polsce pieniądze, czy to nie szantaż!?

15 02 2022 Będzie kontrola poselska w ministerstwie Sasina. Lewica: “Winę za ceny prądu ponosi PiS”.
Winę za wysokie ceny prądu ponosi przede wszystkim Prawo i Sprawiedliwość – oświadczyły we wtorek posłanki Lewicy odnosząc się do kampanii billboardowej dotyczącej cen prądu. Kampanię nazwały “manipulacją” i zapowiedziały kontrolę poselską w tej sprawie. Chodzi o billboardy, na których znajduje się napis Polskie Elektrownie oraz słowa: “Opłata klimatyczna UE to aż 60 proc. kosztów produkcji energii. Polityka klimatyczna UE równa się droga energia, wysokie ceny”. Podczas konferencji prasowej przez Ministerstwem Aktywów Państwowych posłanki Lewicy Anita Sowińska i Wanda Nowicka podkreślały, że opłata klimatyczna UE to 20 procent, a nie – jak przekonuje się na bilboardach – 60 procent; samą kampanie nazwały “manipulacją”, “kłamliwą” i “oszczerczą”. “Winę za wysokie ceny prądu ponosi przede wszystkim Prawo i Sprawiedliwość przez to, że nie wykorzystuje tych środków, które pochodzą z opłat emisyjnych na rozwój odnawialnych źródeł energii, na rozwój sieci przesyłowej czy magazynów energii” – mówiła Sowińska zarzucając rządzącym niekompetencje w tej sprawie. Jak podkreśliła “w tym wszystkim pomijany jest również fakt, iż spółki energetyczne w ubiegłym roku odnotowały rekordowe zyski”. “W samym tylko grudniu 2021 r. oszacowano, iż marża w cenach energii wynosiła ponad 40 procent” – dodała. Sowińska i Nowicka zapowiedziały kontrolę w MAP, która miałaby dotyczyć kosztów kampanii, tego które spółki Skarbu Państwa w niej uczestniczą, a także czy szef MAP Jacek Sasin lub jego współpracownicy uczestniczyli w przygotowaniu tej kampanii. Opłata, jaką przemysł ciężki i przedsiębiorstwa energetyczne płacą za uprawnienia do emisji gazów cieplarnianych w ramach europejskiego systemu ETS “nie trafia do Brukseli, tylko bezpośrednio do polskiego budżetu”. “Tylko w 2021 r. do polskiego budżetu wpłynęło z tego tytułu 28 mld złotych” – podkreślił. “Wykorzystując jedynie połowę tej kwoty, Polski rząd mógłby przyznać w zeszłym roku, każdej polskiej rodzinie, która nie może związać końca z końcem, prawie 8 tysięcy złotych” – czytamy w artykule. “I rzeczywiście, rząd wykorzystał część tych dochodów do sfinansowania niektórych środków wsparcia, w tym obniżek cen energii dla szkół i szpitali” – dodał Timmermans.
Źródło: wpunkt.online
W PiSie spychologia to norma, oni nigdy nie są winni!? Typowa polska elektrownia osiągnęła w grudniu 2021 r. marżę odpowiadającą 70 proc. kosztów wytwarzania - policzyli analitycy Fundacji Instrat. Tylko w tym jednym miesiącu to aż 4 mld zł. Podnieśli marże do 70%, no bo musieli ulokować tłumy przekupionych polityków przez Kaczyńskiego!? A oni za kilka tysięcy nie będą przecież przychodzić do miejsca pracy, ba nawet zdalnie w niej bywać!? 
Chiny ukończyły pierwszy 1000- MW blok elektrowni Shanghaimiao, największej tego typu budowanej w kraju. A wybudują jeszcze trzy takie same. Niemcy w ubiegłym roku zbudowali elektrownię węglową Datteln IV w Zagłębiu Ruhry i kopcą tak, że dym przesłania wizję „zielonego kretyństwa” grubego Franka z EU. Japonia idzie w energetykę węglową, a my obecnie rozbieramy w Elektrowni Ostrołęka budowany tam 1000 – megawatowy blok (supernowoczesny na warunki nadkrytyczne). 
14 02 2022 Czy odrzucenie przez Polskę FO byłoby celowe?
Powody: uwspólnotowienie długów i nakładanie podatków unijnych!.....
…..kwestia powiązania pomocy unijnej z praworządnością jest naprawdę ważna i dotyczy w ogóle naszej długookresowej przyszłości, bo to element nacisku elit unijnych na kraje, które chcą zachować resztki suwerenności i niepodległości.......
Podatek za ślad węglowy to kolejny absurd jak handel emisjami CO2, które też są swoistym podatkiem za oddychanie nakładanym na wszystkich (sic! - największy przekręt na świecie!) a szczególnie tych, którzy korzystają z tradycyjnych źródeł energii.......
Ziobro: „Ta dotacja wcale nie jest bezzwrotna. Będzie przez Polskę spłacana przez 30 lat w postaci czterokrotnie wyższej składki członkowskiej i w podatkach.........
Więcej na podstronie Polityka

14 02 2022 Pierwsze w Polsce małe reaktory nuklearne już do 2029 roku. KGHM podpisał porozumienie z NuScale.
Opracowana przez NuScale Power technologia modułowej elektrowni jądrowej z reaktorem lekkowodnym, dostarcza energię do wytwarzania energii elektrycznej, ciepłownictwa, odsalania, produkcji wodoru i innych zastosowań związanych z ciepłem procesowym.......
Najważniejsze pytanie kiedy powstanie ministerstwo elektrowni jądrowej, kilka spółek skarbu państwa, no bo Kaczyńskiemu potrzebna są stanowiska by kupić głosy kilku posłów, senatorów.......
"Zerknąłem na historię firmy NuScale, od której kupujemy reaktory. Firma jeszcze żadnego reaktora nie wyprodukowała a pierwszy ma się pojawić w... Rumunii w 2028 r.......
Więcej na podstronie Aktualności


14 02 2022 Wypłynął raport o polskim wojsku. “Gotowość bojowa nie istnieje”.
“Gotowość bojowa i mobilizacyjna Sił Zbrojnych RP nie istnieje. Nasze siły zbrojne nie są zdolne do przeprowadzenia nawet niewielkiej operacji obronnej” – stanowi raport “Przygotowanie państwa polskiego do zwalczania zagrożeń militarnych”, do którego dotarło Radio ZET. Autorem opracowania miał być były wysoki urzędnik Ministerstwa Obrony Narodowej z czasów Antoniego Macierewicza, a obecnie ekspert ds. wojskowości. Do raportu dotarł dziennikarz śledczy Mariusz Gierszewski z Radia ZET. Miał zostać on oparty na jawnych i tajnych wynikach kontroli NIK przeprowadzanych od 2012 do 2020 roku. “Z trzynastu brygad operacyjnych wojska, jedynie jedna jest w stanie skompletować powyżej 90 proc. kadry. Kolejne dwie brygady niewiele ponad 70 proc., natomiast pozostałe średnio około 40 proc., co jest poza jakimikolwiek standardami NATO i czyni je zupełnie niezdolnymi do walki” – czytamy. Według analizy, polska armia wciąż operuje na sprzęcie pochodzącym z ZSRR. “Chodzi o ponad 70 proc. czołgów, około 70 proc. wozów bojowych piechoty, ponad 80 proc. artylerii, około 90 proc. broni przeciwlotniczej oraz 70 proc. śmigłowców” – wylicza autor raportu. Jak pisze – “sprzęt jest już w znacznym stopniu zużyty i tylko sztucznie utrzymywany w ewidencji jednostek wojskowych”.
Ekspert zwrócił także uwagę na stan osobowy polskiej armii. “Między żołnierzami rezerwy w wieku 20-30 lat a żołnierzami w wieku 30-40 lat istnieje luka pokoleniowa, która powoduje, że na dzień dzisiejszy średnia wieku rezerwisty wynosi 45 lat” – czytamy. Jak podaje “Radio Zet”, według ich nieoficjalnych informacji, dokument miał trafić do polityków PiS z najbliższego otoczenia Jarosława Kaczyńskiego. “Jednak w wyniku nieformalnych działań wojskowych, szef PiS z raportem ostatecznie się nie zapoznał” — czytamy.
Do sprawy odniosło się Ministerstwo Obrony Narodowej w mediach społecznościowych. “Nieprawdziwa jest teza, że Siły Zbrojne RP nie są zdolne do przeprowadzenia nawet niewielkiej operacji obronnej. Raport jest oparty na wątpliwych danych i pokazuje brak wiedzy autora o aktualnych światowych trendach w wojskowości.” – czytamy na Twitterze MON. Mariusz Gierszewski: Polskie Siły Zbrojne nie są zdolne do przeprowadzenia nawet niewielkiej operacji obronnej - wynika z raportu byłego wysokiego urzędnika MON z czasów A.Macierewicza. Dokument miał trafić na biurko prezesa PiS J. Kaczyńskiego. Został jednak zablokowany przez wojsko.
Źródło: wpunkt.online
Polskiej armii od dawana nie ma, dobił ją ostatecznie Macierewicz. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo w tenisówkach, tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.
Sasin to tytan intelektu, czym chce bronić granicy, kijami, drewnianymi karabinami...żołnierz chodzi w tenisówkach, hełmie pamiętającym czasy jego dziadka

14 02 2022 Prąd drożeje, elektrownie zarabiają gigantyczne pieniądze.
Typowa polska elektrownia osiągnęła w grudniu 2021 r. marżę odpowiadającą 70 proc. kosztów wytwarzania - policzyli analitycy Fundacji Instrat. Tylko w tym jednym miesiącu to aż 4 mld zł. Dzieje się to w czasie silnych wzrostów cen energii uderzających w konsumentów. Instrat oraz prawnicy fundacji Frank Bold poinformowali o tym Urząd Regulacji Energetyki. Instrat podaje, że polskie elektrownie sprzedają energię elektryczną nieproporcjonalnie drogo w stosunku do kosztów jej wytworzenia. Wysoka cena energii elektrycznej na giełdzie przynosi im ogromne zyski, co było widoczne szczególnie pod koniec 2021 r.
- Według naszych obliczeń cena prądu w grudniu 2021 r. była dwa razy wyższa niż koszt produkcji w typowej elektrowni na węgiel. Jeśli hurtowa cena energii to 824 zł/MWh, a koszt paliwa z transportem i opłat za emisje CO2 wyniósł 484 zł/MWh, to wytwórcy prądu świetnie na nim zarobili. Przy takim poziomie cen było to nawet 4 mld zł - ocenia Michał Hetmański, współautor analizy i prezes Fundacji Instrat. Instrat informuje, że w tym samym czasie państwowe spółki energetyczne obwiniają za wysoki koszt energii Unię Europejską. Tymczasem ich zdaniem prawie połowa giełdowej ceny prądu to marża wytwórcy, która urosła do rekordowego poziomu.
- Monopoliści oferują odbiorcom cenę maksymalną, która nie znajduje pełnego usprawiedliwienia w rzeczywistych kosztach i warunkach handlowych. Kolejny głos polemizujący z aktualną polityką i propagandą serwowaną nam przez kręgi rządowe powinien brzmieć mocno i zdecydowanie. W pełni popieram wszystkie działania zmierzające do walki z manipulowaniem informacją i szukaniem winnych tam, gdzie w rzeczywistości są. Dlatego tak istotne jest zapewnienie dostępu do danych i informacji - mówi Maciej Bando, prezes URE w latach 2014-2019.
Źródło: interia.pl
Podnieśli marże do 70%, no bo musieli ulokować tłumy przekupionych polityków przez Kaczyńskiego!? A oni za kilka tysięcy nie będą przecież przychodzić do miejsca pracy, ba nawet zdalnie w niej bywać!?
Z forum: Sobie dali podwyżki o 50-60% w sierpniu zeszłego roku bo wszystko drożeje jak wtedy argumentował duda, a ludzi gnębią podwyżkami gazu, energii, żywności, paliwa, węgla, mandatów, podatków. Teraz błyskawicznie przelali sobie po 425 zł z polskiego bubla podatkowego a obywatelom każą czekać co wyjdzie w zeznaniu rocznym za 2022 rok.. Ci u władzy to wilki w owczej skórze, a jeszcze na dodatek zwalają na wszystkich naokoło a rządzą od siedmiu lat. A wszystkich przeciwników traktują Pegasusem, który jest przeznaczony do prewencyjnych działań antyterrorystycznych...takie to mamy prawo i sprawiedliwość w kraju
13 02 2022 „Dżentelmen z Platformy” znów w akcji. Sikorski tym razem obraził Tomasza Sakiewicza.
Wystarczyło, że w mediach padło jego nazwisko, by nie odmówił sobie riposty ze słownictwem pasującym bardziej do budki z piwem niż dyplomatycznych salonów. Była już "wariatka" i "zatłuszczony łeb", teraz "dżentelmen z Platformy" dorzucił jeszcze do tego "płatnego pachołka".......
Zjawiskowa ta twoja stewardessa (...) Jak mówią angielscy gentelmani: nie zrzuciłbym z końca członka......
Kilka lat temu Sikorski powiedział: Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom..... Wizjoner!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


13 02 2022 Olimpijska mizeria do pieczeni z Pegasusa na rosyjskim ogniu.
Rosyjskie rakiety są już wycelowane w Kijów, a może I w… Tfu, odpukać! Zagony wschodnich Hunów grzeją silniki czołgów. Z informacji amerykańskiego wywiadu wynika.....
Paweł Kukiz już sposobi się do solówki na czele sejmowej komisji śledczej, która, jak niegdyś komisja Rywina lewicę, anihiluje PiS. Niektórzy posłowie mają wszak dylemat jak głosować w sprawie jej powołania......
Ciekawe - zastanawia się mój komputer - czy jeśli wybuchnie wojna, dojdzie w marcu do barażowego meczu w eliminacjach do piłkarskich mistrzostw świata: Rosja - Polska?
Więcej na podstronie Aktualności


13 02 2022 O energetyce nieco...
Chiny ukończyły pierwszy 1000- MW blok elektrowni Shanghaimiao, największej tego typu budowanej w kraju. A wybudują jeszcze trzy takie same. Niemcy w ubiegłym roku zbudowali elektrownię węglową Datteln IV......
Morawiecki podpisał był w Brukseli cyrograf, że zamknie kopalnie, elektrownie i elektrociepłownie w najbliższej 20-latce. Pozostanie nam wiatr, słońce i atom. Panele solarne (wg Siemensa) mają sprawność ~6%......
Za rządów Tuska pozamykano polskie stocznie, ponoć za niedozwoloną pomoc rządu!? Dziś Tusk wrócił i UE chce pozamykać polskie kopalnie!? Dziwny zbieg okoliczności, czy celowe działanie!?.....
Po kiego nam elektrownie skoro nasz geniusz Morawiecki jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? Wystarczy kowadło i młotek i już mamy mini reaktor atomowy, przyjazny dla środowiska!? 
Więcej na podstronie Aktualności
13 02 2022 Piotr Duda uderza w omijających zakaz handlu. “Dla mnie to są zwykli przestępcy”.
“Wszystkim, którzy mówią, że odbieramy im wolność, mówię: przeprowadźmy w Polsce referendum i zdecydujmy, czy niedziela ma być wolna, czy ma być normalnym dniem pracy. Ale dla wszystkich, nie tylko dla handlu” – postuluje Piotr Duda, przewodniczący NSZZ “Solidarność”. Jak informowaliśmy przed tygodniem, nie wszyscy właściciele sklepów zamknęli swoje placówki w niedziele, po tym, jak rząd znowelizował restrykcje dt. handlu w niedziele i święta.  Przypomnijmy – otwarte mogą być tylko te placówki, które z działalności pocztowej osiągają 40% miesięcznych przychodów.Omijanie prawa skrytykował przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego “Solidarność” Piotr Duda. “To już nawet nie jest omijanie prawa, ale śmianie się z ustawodawcy i naplucie w twarz. Te same podmioty w swoim krajach są przykładnymi pracodawcami – jeżeli jest jakieś prawo, stosują się do niego, a nie obchodzą je. A tutaj? Dla mnie to są zwykli przestępcy” – powiedział w wywiadzie dla “Głosu Wielkopolskiego”.
“Tak naprawdę państwo polskie powinno odebrać im koncesję. To kpina i naśmiewanie się z ustawodawcy, ograniczającego handel w niedziele” – zauważył i zapowiedział skierowanie apelu do Państwowej Inspekcji Pracy o kontrole i maksymalne kary. Duda zaproponował także referendum w sprawie wolnych niedziel dla wszystkich. “Wszystkim, którzy mówią, że odbieramy im wolność, mówię: przeprowadźmy w Polsce referendum i zdecydujmy, czy niedziela ma być wolna, czy ma być normalnym dniem pracy. Ale dla wszystkich, nie tylko dla handlu. Jeśli chcą, żeby w niedzielę działał handel, to niech działają też banki czy urzędy publiczne. Ja też nie mam czasu w tygodniu załatwiać spraw i chętnie poszedłbym do wydziału komunikacji w niedzielę” – tłumaczył.
Źródło: wpunkt.online
Czepił się tych niedziel jak rzep psiego ogona!?
Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW. Pewnie dziś marzy o kolejnej pacyfikacji ! Oj polatałoby się z giętką „białą pasztetówką”, polatało jeszcze....
Nie rozumiem dlaczego antyzwiązkowiec Duda nie został jeszcze przez górników zlinczowany, za to zło które dla górnictwa czyni!?
Przypomnijcie, proszę, kiedy i z kim walczył Piotr Duda, żebyśmy żyli w wolnym i demokratycznym kraju? Chyba ze stołem, o stołki! Aha, gdy inni walczyli, on w tym czasie pacyfikował telewizję, znaczy się działaczy Solidarności pakował do milicyjnych Nysek!? 
13 02 2022 U Tomasza Lisa już Walentynki! Tak „posłodził” Tuskowi, że aż trudno w to uwierzyć.
Każdy chciałby mieć w swoim życiu osobę, która obdarza go bezgraniczną miłością. Donald Tusk to prawdziwy szczęściarz - w takim przypadku może liczyć na Tomasza Lisa. Redaktor naczelny "Newsweeka" w swojej gazecie w Walentynki umieszcza Tuska na okładce. A w zapowiedzi tak "słodzi", że aż strach pomyśleć, co znajdzie się w gazecie. W poniedziałek 14 lutego obchodzimy Walentynki - to święto zakochanych, w którym miłość unosi się w powietrzu. To chyba nie przypadek, że właśnie wtedy wyjdzie najnowszy numer "Newsweeka" z Donaldem Tuskiem na okładce. "Tusk, my, naród" - czytamy na okładce. Idzie się wzruszyć już w tym momencie, ale wtedy do akcji wkracza sam redaktor naczelny Tomasz Lis, który postanawia użytkownikom Twittera jeszcze bardziej przypomnieć, jak - w jego ocenie - niesamowitą postacią jest Tusk.  - W najnowszym Newsweeku o tym co musi zrobić Donald Tusk by pokonać Kaczyńskiego oraz PiS i ocalić demokracje. Najważniejsze - ten wybitny przywódca partyjny i polityczny musi się stać przywódcą narodowym, wyrazicielem i rzecznikiem aspiracji, marzeń oraz pragnień narodu - napisał Lis. 
Chyba każdy chciałby mieć taką osobę, która by pisała o niej tak ciepło, jak Tomasz Lis o Donaldzie Tusku. To niesamowite wyznanie przejdzie zapewne do historii mediów. Już wywołuje sporo ciekawych reakcji: I pomyśleć, że to dopiero była zapowiedź pełnego tekstu...
Źródło: niezalezna.pl
Tusk okradając OFE pozbawił mnie dodatkowej emerytury w wysokości ponad 2000 zł!? Jak wygra to i zabierze mi emeryturę jaką dziś otrzymują, bo kapitał w ZUS- ie nie należy do mnie!?
Słońce Peru, Złoty Tusk umacnia swoją pozycję. Czy takiej Polski chcemy!? Sądzę że Polska bez Tuska, i Kaczyńskiego byłaby bliższa memu sercu!?
Z forum: Panie Lis nie łatwiej wysłać czekoladki czy kwiatki na walentynki do najjaśniejszego?
Lis zapomniał dodać: profesor Tusk, wybitny ekonomista, który skroił Polaków, następnie sam splajtował, bo nie miał guzików (+) (-). To była cała jego wiedza ekonomiczna, Dlatego uciekł do Brukseli, aby uniknąć dalszej kompromitacji. Polacy już się na jego geniuszu poznali i "Dawka Przypominająca" ich nie interesuje. Niech, naiwny nie liczy na powrót do władzy, bo jest na Czarnej Liście, do rozliczenia !

13 02 2022 Polska gotowa na przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Szef MSWiA: Wojewodowie już działają.
- Oczywiste, że w związku z sytuacją na Ukrainie przygotowujemy się na różne scenariusze. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy - napisał na Twitterze szef MSWiA, Mariusz Kamiński. - Wojewodowie uruchomili kontakty z burmistrzami/prezydentami miast. Zostaliśmy poproszenie o wskazanie listy obiektów zakwaterowania dla uchodźców, liczby osób możliwych do przyjęcia, kosztów z tym związanych, czasu adaptacji budynków z rekomendacją do 48h - napisał Kosiński. Wiceszef MSWiA, Maciej Wąsik, kilka tygodni na antenie Telewizji Republika mówił, że z Ukrainy uciec przed wojną może nawet milion osób. Dodał jednocześnie, że Polska jest przygotowana na przyjęcie nawet miliona osób. 
W gotowości jest wiele miast, także Elbląg.  - W Elblągu mamy 420 miejsc w czterech salach gimnastycznych przy elbląskich szkołach, które uruchomione mogłyby zostać w pierwszej kolejności do zakwaterowania uchodźców. W obawie, że ilość tych miejsc może być niewystarczająca prezydent miasta polecił również przygotowanie kolejnych placówek oświatowych, które mogłyby stać się bazą noclegową dla uchodźców oraz zabezpieczenie na ten cel dostępnych lokali z zasobu komunalnego - poinformował Urząd Miasta. Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz powiedział, że miasto Olsztyn przed ok. półtora tygodnia temu zgłosiło wojewodzie warmińsko-mazurskiemu 60 miejsc dla uchodźców w hotelu Relax. "Tę gotowość podtrzymujemy, z naszej strony nic się nie zmienia" - powiedział Grzymowicz. Rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Olsztynie Wojciech Szalkiewicz poinformował, że jednostka ta dysponuje spisem miejsc, ośrodków, w których ewentualnie mogliby być rozlokowani uchodźcy. "Spis taki powstał w związku z pandemią, na wypadek potrzeby izolacji ludzi. Jest on aktualny" - podkreślił Szalkiewicz. Najwięcej zależy od dobrej woli samorządu. Nie ma przymusu, żeby wskazać konkretne miejsce, ale my możemy to zrobić. Myślę, że samorządy będą otwarte na tę współpracę z rządem - powiedział prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński w rozmowie z reporterem RMF FM Mariuszem Piekarskim. Pytany o miejsce w jego mieście, w którym mogliby znaleźć schronienie uchodźcy z Ukrainy, odparł: "U mnie to jest hotel miejski o takim niższym standardzie". Oszacowaliśmy, że 140 zł od osoby razem z wyżywieniem za dobę to jest koszt, który musiałoby państwo pokryć - wyjaśnił. 
Źródło: niezalezna.pl, polsatnews.pl, rmf24.pl
Polska niech się zajmie swoimi obywatelami żyjącymi w ubóstwie, a nie uchodźcami z Ukrainy zapewniając im komfortowe warunki pobytu!?
Wojny nie będzie, tylko część oligarchów poprosi Putina o opiekę, i gwarancje zachowania swoich majątków!? Putin, jak tylko się budzi to zaraz bierze mapę i marzy o inwazji na Warszawę połykając po drodze bałtyckie mini państewka. Jak już się dobrze obudzi to mu przechodzi i rozczarowuje Macierewicza, Targalskiego i Sakiewicza. Inwazji jak nie ma tak nie ma...
Z forum: Skoro polskie samorządy są w stanie przygotować miejsca zakwaterowania dla uchodźców to identyczna pomoc powinna być oferowana bezdomnym Polakom.
PRZYPOMNĘ - W latach '40 Ukraińcy zamknęli sobie serca Polaków, jak też i drzwi naszych domów.
Zamiast 3 tys. uchodźców muzułmańskich będziemy mieli 2 mln, uchodźców prawosławnych. Brawo.

13 02 2022 Szczepienie medyków jest konieczne, ale muszą być wytyczne, jak ten obowiązek realizować w praktyce - powiedziała prof. Małgorzata Polz-Dacewicz z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. 
- Ludzie ukrywają zakażenia, nie testują się - dodała. Od 1 marca br. ma wejść w życie obowiązek szczepień medyków i obowiązkowe przedstawianie  certyfikatów szczepień przez studentów akademii medycznych, a także niemedycznych pracowników ochrony zdrowia. Jak poinformował rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, to dyrektor danej placówki będzie decydował, czy niezaszczepioną osobę przesunie do działu administracyjnego, czy podejmie inną decyzję.
Profesor Małgorzata Polz-Dacewicz, kierowniczka Zakładu Wirusologii z Laboratorium SARS UM w Lublinie podkreśliła, że "szczepienie wśród medyków jest konieczne". - Uważam, że to jest konieczne. Zawsze wolę wiedzieć, z kim mam do czynienia, czy ktoś jest szczepiony, czy nie. Jeżeli ktoś jest zaszczepiony, to jest mniejsze ryzyko, że mogę się od takiej osoby zarazić - powiedziała i dodała, że "muszą być wytyczne, przepisy wykonawcze jak ten obowiązek szczepień medyków realizować w praktyce". - Szczepienie w 100 proc. nie chroni przed wirusem, ale chroni przed ciężkim przebiegiem choroby i komplikacjami. W moim bliskim otoczeniu mam przypadek młodej osoby, która ma poważne komplikacje z powodu COVID-19, będzie co najmniej pół roku na zwolnieniu lekarskim i nie wiadomo, co dalej - podsumowała.
Źródło: interia.pl
Dziwne to medycy nie chcą się szczepić przeciw covid!? Obowiązek szczepień na papierze pozostanie, no bo co dyrektor szpitala ma szpital zamknąć z powodu braku lekarzy, personelu!?
Z forum: Czas najwyższy zrobić porządek z tymi "naukowcami". "Jeżeli ktoś jest zaszczepiony, to jest mniejsze ryzyko, że mogę się od takiej osoby zarazić" większej bzdury nie słyszałem jak żyję. Zrobiłem prywatnie test- wynik pozytywny. Poinformowałem lekarza - test PCR i 10 dniowa izolacja, którą właśnie zakończyłem. Nikt się nie zapytał jak się czuję, nikt nie proponował mi leków przeciwwirusowych, witamin, sposobu postępowania. Przysłano mi paczkę z PULSOKSYMETREM - łaskawcy mam swój. Czekali, aż wirus się namnoży osłabi organizm, choroba się rozwinie i pod respirator - za Covidowego bardzo dobrze płacą i na dyżurach można nieźle zarobić.
Szczepienie medyków miałoby sens gdyby faktycznie chroniło pacjentów przed zakażeniem. Ale chroni tyle co nic, wiemy to już doskonale. Do 8 tygodni w jakimś stopniu, potem już nie. Czy znaczy to, że medycy będą się szczepić co 8 tygodni? Oczywiście, że nie, to byłby absurd. Więc jaki jest sens przymusu? Skoro szczepionka chroni zaszczepionego, niech każdy decyduje za siebie. Czy mamy za dużo personelu medycznego? Niedawno Anglia wycofała się z tego pomysłu po tym jak dyrektorzy szpitali ostrzegli, że do kilkudziesięciu tysięcy ludzi może odejść z pracy. Nasi eksperci od pandemii się tego nie boją?
12 02 2022 Po co nam Unia Europejska i "jej pieniądze"?
W tytule "jej pieniądze" ująłem w cudzysłowu, bowiem cała ta UE i jej urzędnicy żyją tylko bezproduktywnie dzięki naszym pieniądzom i dysponują tylko naszymi pieniędzmi.  To jest tak naprawdę klasa próżniacza.......
"Z każdego euro wydanego przez kraje "starej Unii" na politykę spójności w krajach Grupy Wyszehradzkiej, w tym w Polsce, wraca do nich 61 centów......
Łyżka dziegciu w beczce miodu: Polska po 1989 roku stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który jest dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód. No chyba, że chodzi o wykształconych fachowców, którzy wieją z Polski za chlebem.......
Więcej na podstronie Polityka


12 02 2022 Paleta Tuska, lista idiotów i 50 euro dla Polaka. (foto)
Nasz nieustraszony Donek, walczący nie tylko o zablokowanie Nord Stream2 ale także o Fundusz Odbudowy dla Polski – pojawił się ni z gruchy ni z pietruchy na ekranach Twittera na tle palety z walutą euro.......
Większość krajów UE już otrzymała z Brukseli pierwszą transzę środków. Na tej liście nie ma jednak Polski, bo przelew blokuje Komisja Europejska......
Tusk stojący tak z tym wyciągniętym ku nam banknotem, kojarzy mi się z kimś rzucającym kurom ziarno i wołającym: "cip cip, głupi drobiu".......
Więcej na podstronie Aktualności


12 02 2022 „Gdańsk to faktycznie stan umysłu”.
…..radnym Koalicji Obywatelskiej nie przeszkadzało sprzedaż infrastruktury miejskiej  obcemu kapitałowi. Wodociągów i infrastruktury z nią związaną Francuzom do 2023 r.....
W Gdańsku odbyła się NRM, na którą został zaproszony grabarz polskiego przemysłu J. Lewandowski, to tak jakby zaprosić pedofila do przedszkola i on mówiłby o wychowaniu dzieci.......
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2022 „Pani magister, pani zobaczy jaki smodakom tera dyplomy dają”
Ten cytat z kabaretu DUDEK przyszedł mi natychmiast na myśl kiedy przeczytałem informacje Ministerstwa Zdrowia jaka pojawiła się na Tweeterze cyt. „Prof. Adam Barczyk w #MZ: Wstępne wyniki badań nad amantadyną na próbie 149 chorych na #COVID19 przebywających w szpitalu pokazują, że nie ma różnic pomiędzy grupą osób leczonych amantadyną, a grupą pacjentów przyjmujących placebo.”
Panie profesorze Barczyk, badania kliniczne nad amantadyna na pacjentach COVID19 przebywających w szpitalach, jak pan sam wie najlepiej, jest bezsensowne. To tak jakby pan lek na grypę badał u ludzi umierających na zapalenie płuc spowodowane grypą! Nie tylko pan kłamie i manipuluje, za co powinno się panu odebrać tytuł naukowy. Jak wiemy wszyscy i jak nas propaganda tych COVID19 manipulatorów i morderców od 2 lat przekonuje, nie ma lekarstwa na COVID19 i nie leczy się COVID19. W takim razie co robią pacjenci COVID19 w szpitalu? Ano leczy się powikłania po COVID19 tzn. zaatakowane płuca, nerki i inne powikłania spowodowane między innymi przez białko kolca które znajduje się na powierzchni wirusa jak i w eliksirze „śmierci” jakim nas szczepią. Właśnie dlatego mamy tak wiele ofiar śmiertelnych, bo odmawiano leczenia chorych na COVID19 co mogła zmienić amantadyna. Mam nadzieje, że kiedyś za to odpowiecie. Jeśli pan tego nie wie to do podstawówki, a nie sięganie po tytuły profesorskie. Badania nad skutecznością amantadyny powinno się przeprowadzać natychmiast po pozytywnym wyniku na COVID19 wśród chorych znajdujących się na kwarantannie, czyli jeszcze zanim COVID19 zdąży spustoszyć organizmu. To jest wielka manipulacja i wyrzucił pan tylko pieniądze podatników, bo już w ubiegłym roku w Medical Journal przedstawiono takie same wyniki badan klinicznych, które również przeprowadzono w szpitalu na ciężko chorych na powikłania po COVID19. Szkoda było kasy i pańskiego autorytetu. Mam nadzieje, że was wszystkich naukowych kłamców kiedyś sama nauka zweryfikuje! A przysięgę składaliście ale chyba na Hipokrytesa a nie Hipokratesa!
Źródło: naszeblogi.pl
Koszt leczenia amantadyną wynosi około 30 zł, góry pieniędzy na tym nie zarobisz!?
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.: "Amantadyna działa na covid! Najpierw syn, potem żona, w końcu ja: wysoka gorączka.... wziąłem amantadynę ....Zadziałało!".
Amantadyna jest trudno dostępna, i na dodatek potrzebna jest recepta!? Nie tak dawno „bańki” jako skuteczny lek na covida reklamowano. Pachnotkę kupiłem, i saturacja się poprawiła, katar i ból gardła ustąpiły!? Mojego znajomego maryśka lecznicza na nogi postawiła!?
Szczepią bez opamiętania, zapominając o zasadzie wpierw leczmy chorych, a później ich szczepimy!? Inaczej nie ma to sensu bo wirus dostaje idealnego nosiciela by się rozwijał.
Leczyć czy szczepić!? Niemieccy naukowcy potwierdzają informacje dr Bodnara i prof. Rejdaka, amantadyna może być skuteczna w leczeniu COVID-19. 
11 02 2022 Im większy wojenny szał Putina, tym lepiej dla Polski.
Piątek, piąteczek... A na dodatek ciągle karnawał. Do tego COVID w końcu idzie się czochrać i Gadowski przestanie się bawić w straszącego malutkich maga......
Nagle, zamrożony bodajże aż na 11 lat, Trójkąt Weimarski, budzi się ze śpiączki. Cud jakiś? Prezydent Duda spotyka się z prezydentem Francji, Macron'em i kanclerzem Niemiec, Olafem Scholzem. I, aż jestem w szoku.......
…...w Warszawie powiedział Borys Johnson, że jakiekolwiek zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski jest sytuacją krytyczną dla całej Europy. Przypomnieli więc pewnie sobie 1 września 1939, bo roku 1920 to pewnie nie znają.......
Tak więc gwałtownie staliśmy się potrzebni.......
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2022 Ruszyła gazowa odsiecz dla Europy. Statki z gazem LNG płyną już z Japonii i USA.
Rząd Japonii zdecydował o wsparciu Europy swoimi zapasami gazu LNG. – Część transportu jest już w drodze – zapewnił tamtejszy minister przemysłu Koichi Haguida. Wcześniej podobną decyzję podjęły Stany Zjednoczone. – Europa musi być bardziej niezależna energetycznie – podkreśla Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej - informuje "Gazeta Polska Codziennie". Jak mówiła szefowa KE, coraz więcej wskazuje na to, że Kreml będzie nadal używał dostaw gazu jako środka politycznego nacisku, dlatego Europa musi zyskać większą niezależność energetyczną i współpracować z wiarygodnymi dostawcami gazu. – Rosja nie jest obecnie zainteresowana zwiększeniem dostaw gazu do Europy mimo jego rekordowej ceny i dużego zapotrzebowania na ten surowiec. To bardzo dziwny sposób prowadzenia biznesu – stwierdziła Niemka. Podkreśliła, że Unia Europejska utworzyła z USA partnerstwo na rzecz bezpieczeństwa energetycznego, które przede wszystkim dotyczy zwiększenia dostaw skroplonego gazu LNG. – Rozmawiamy też z innymi producentami gazu, na przykład Norwegią, na temat zwiększenia transportu paliwa do Europy – wskazała.
Wcześniej, po rozmowach amerykańskiego prezydenta Joego Bidena i niemieckiego kanclerza Olafa Scholza, obaj politycy potwierdzili, że USA wesprą Europę dostawami LNG w razie dalszych zakłóceń dostaw z Rosji. Zresztą Stany Zjednoczone już od dłuższego czasu przygotowywały się do zwiększonej wysyłki. Firma Venture Global LNG otrzymała od regulatora pozwolenie na uruchomienie czwartego bloku do skraplania gazu ziemnego w terminalu Calcasieu Pass w Luizjanie. Jednym z klientów amerykańskiego koncernu jest PGNiG. We wrześniu ub.r. polska spółka aneksowała długoterminowy kontrakt na dostawy z Calcasieu Pass.
O przekierowaniu części dostaw LNG do Europy zadecydowała też Japonia. Jak informują tamtejsze media, rząd w Tokio już w lutym skieruje część importowanego przez siebie gazu do Europy, by pomóc jej na wypadek ograniczenia dostaw tego paliwa przez Rosję, która zaspokaja 40 proc. europejskiego zapotrzebowania. W marcu z Kraju Kwitnącej Wiśni do Europy mają trafić następne dostawy. Kolejnym państwem, które gotowe jest zapewnić dostawy skroplonego gazu ziemnego z Azji do Europy w razie wstrzymania dostaw z Rosji, jest Katar. Decyzja została podjęta po spotkaniu prezydenta Joego Bidena z emirem Kataru Tamimem ibn Hama i dzięki niej Katar zostanie uznany za jednego z głównych sojuszników USA spoza NATO.
Źródło: niezależna.pl
O ile pamięć mnie nie myli to za Oceanu, w grudniu wyruszyła flota gazowców, i gdzieś się zapodziała!? Czy tym razem będzie tak samo!? Znaczy się Biden też chce by gaz był jak najdroższy!?

11 02 2022 Kolejna dymisja za Polski Ład. Odchodzi wiceminister finansów.
Jest kolejna dymisja za Polski Ład. Jak zapowiadaliśmy kilka dni temu, stanowisko stracił wiceminister finansów Jan Sarnowski. Wcześniej rezygnację złożył szef resortu finansów Tadeusz Kościński. Wygląda jednak na to, że to nie koniec odwołań za chaos w programie podatkowym rządu. Zwolnienie Jana Sarnowskiego jest pierwszą decyzją premiera Mateusza Morawieckiego w dodatkowej - choć tymczasowej -  roli szefa resortu finansów. Jak ustaliliśmy do samego końca Jan Sarnowski zapewniał premiera, że nowy system podatkowy jest świetnie przygotowany. Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej na początku roku ostro skomentował chaos związany z wprowadzaniem Polskiego Ładu. Stało się coś więcej niż niewłaściwego. Przypuszczam, że ci, którzy to przygotowywali na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli - powiedział wtedy. Zapowiedział również wyciągnięcie konsekwencji personalnych.
Nie dziwię się, że pojawiła się krytyka tego, co wydarzyło się z częścią pierwszych wypłat, bo tu mamy do czynienia z czymś, co trzeba naprawić i co jest bolesne. Stało się coś więcej niż niewłaściwego - ocenił  Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla PAP. Jak podkreślił, potrzebna jest "radykalna naprawa". Lider PiS-u zadeklarował w wywiadzie z początku roku, że po problemach związanych z wprowadzaniem Polskiego Ładu "są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne". Nie sprecyzował jednak, kogo konkretnie ma na myśli. Mateusz  Morawiecki uważa, że Tadeusz Kościński "podjął męską decyzję" i zrezygnował z funkcji ministra finansów, ponieważ przyjmuje na siebie odpowiedzialność za błędy i niedoskonałości procesu wdrażania zmian podatkowych. Rzeczywiście, jeżeli chodzi o system podatkowy, powinien być on na tyle przejrzysty, żeby człowiek potrafił sobie to wyliczyć. Między innymi właśnie dlatego jest dymisja ministra finansów, że zostało to tak przeprowadzone, że nawet Kancelaria Sejmu nie wiedziała, jak nam wyliczyć wynagrodzenie - mówił Marek Suski w Porannej rozmowie w RMF FM. W internetowym radiu RMF24 prof. Rafał Chwedoruk politolog, profesor z Uniwersytetu Warszawskiego komentował zmiany w resorcie finansów. Według niego wybór nowej obsady w ministerstwie niekoniecznie będzie zależeć od decyzji premiera Mateusza Morawieckiego. Premier Mateusz Morawiecki jest politykiem, który nie może jeszcze w 100 proc. powiedzieć o sobie, że jest autonomiczny i podmiotowy. Można stąd wnioskować generalnie, że niekoniecznie on będzie głównym rozstrzygającym o obsadzie ministerstwa finansów, tak jak być może nie on był jedynym decydentem związanym z odwołaniem ministra Kościńskiego i Sarnowskiego - prof. Rafał Chwedoruk w internetowym Radiu RMF24.
Źródło: rmf24.p
Odchodzą geniusze znający tabliczkę mnożenie, i coś tam jeszcze, pozostaje ten co wykonuje ślepo polecenia Kaczyńskiego, i dla niego miliard to to samo co milion!? Matołuszku to dla ciebie: „Było cymbalistów wielu, Ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy Jankielu......” 
10 02 2022 60 Procent odwrócenie biegu dziejów.
60% płaci już dzisiaj każdy przysłowiowy baran, czyli ja, ty i niemalże wszyscy (bo na przykład urzędnicy instytucji Unii Europejskiej podatków nie płacą), tylko za to, że daliśmy sobie wcisnąć podatek za oddychanie......
Podobno szczepionka na COVID to eksperyment naukowy, mówią ci, co kochają wymądrzać się. Czym więc jest to, co właśnie dzieje się w komunistycznych Chinach. Eksperyment społeczny, któremu bacznie przygląda się cała "biała demokracja".......
Zlikwidowanie tradycyjnych struktur: rodziny, w tym podstawowych, najważniejszych w życiu pojęć: matka, ojciec, dzieci; zlikwidowanie wszystkich tradycyjnych bliskich kręgów: szerokiej rodziny, sąsiedzkich, towarzyskich; i pozbawienie osobistej własności, to dla tych "wodzów plemion", których na razie widzimy w Brukseli i Berlinie, za mało.......
Nie pomyślicie, że teraz właściwie jesteście podlejszymi niewolnikami, niż w starożytnym Egipcie, Grecji, czy Rzymie. Nawet plemieniem nie jesteście, tylko stadem z pastuchami i owczarkami, które będą pilnować, byście przypadkiem nie zboczyli z właściwej drogi......
Zawsze są tacy, co chcą panować i posiadać poddanych. Jak najwięcej zniewolonych, którzy są przecież najlepszym źródłem ich dobrobytu.......
Więcej na podstronie Polityka

10 01 2022 Minister - widmo zdymisjonowany. (foto)
Gdy zaczęła rządzić Zjednoczona Prawica, ministrowie finansów utracili swą wysoką rangę i stali się praktycznie anonimowi.  Nikt nie interesował się ministrem Kościńskim, aż do momentu......
Za cały ten bałagan z polskim nieładem, odpowiedzialny jest Kaczyński, chciał bardzo szybkiego sukcesu, na wczoraj od Morawieckiego, no to dostał gniota na około 700 stron, napisanego w ciągu jednej nocy!? Mam pytanie, kiedy ukochany pan prezes zamierza nas opuścić!?.......
Więcej na podstronie Aktualności
10 02 2022 Zdziwiona "delegacja z Watykanu" na miesięcznicy smoleńskiej.
Antyrządowi aktywiści z Lotnej Brygady Opozycji tradycyjnie pamiętali o kolejnej miesięcznicy smoleńskiej. Co tym razem przygotowali na swój comiesięczny happening? Czwartek, 10 lutego, to kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Lotna Brygada Opozycji, jak w każdy dziesiąty dzień miesiąca, stawiła się w rejonie pl. Piłsudskiego i pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. Tym razem w przebraniu jako delegacja z Watykanu. Pytali prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, dlaczego śmierć Jezusa w Polsce upamiętnia się tylko raz w roku, a śmierć Lecha Kaczyńskiego i innych zmarłych w katastrofie smoleńskiej co miesiąc?
"PiSalm odśpiewany Jarkowi na miesięcznicy... Nie śmiać się! ToTaTita [członkini LBO - red.] nie ma doświadczenia, robiła to pierwszy raz w życiu" - czytamy pod postem opublikowanym przez grupę w mediach społecznościowych. LBO  odczytała również fragment Księgi Hipotez dotyczący wraku tupolewa. A kiedy wybiła godzina rozpoczęcia uroczystości, aktywiści zaczęli pytać: "Jarek, kazałeś lądować bratu?". 
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1491710347899777024
Legalne zgromadzenia zostało zakłócone przez warszawską policję, która otoczyła aktywistów,  przepychała ich, legitymowała oraz wyrywała megafon. "Atak policji na pikietę Lotnej Brygady. Atak był uzgodniony ze szczujnią TVP Info" - czytamy w mediach społecznościowych ruchu Obywatele RP. "W jego trakcie funkcjonariusze podrzucili na ziemię pałkę służbową... oskarżając uczestników pikiety o jej kradzież. Marna ta Wasza prowokacja partyjna, policjo" - napisano. Aktywiści nie dali się sprowokować i nie podnieśli policyjnej pałki z ziemi. 
Źródło: wyborcza.pl, gazeta.pl 
10 02 2022 "To nie są patrioci – to idioci". Tusk uderza w PiS przy palecie z pieniędzmi
Przewodniczący PO Donald Tusk ostro zaatakował rząd Zjednoczonej Prawicy w sprawie wstrzymanych przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. - Jedyny powód, dla którego po te pieniądze nie możecie sięgnąć, to jest rząd PiS-u – wyjaśnia na nagraniu Tusk.
W zamieszczonym w czwartek na Twitterze nagraniu Donald Tusk atakuje rząd za brak postępów w sprawie środków z Krajowego Planu Odbudowy, których wypłata Polsce jest wstrzymywana przez Komisję Europejską. Stojąc przy palecie pieniędzy Tusk mówił o 58 miliardach euro należnych Polsce z KPO. - Takie pieniądze czekają na Polskę, czekają na Polaków w Europie. Od pół roku te pieniądze powinny płynąć - do waszych firm, do waszych budżetów rodzinnych - mówi polityk, zwracając się do Polaków. - Jedyny powód, dla których po te pieniądze nie możecie sięgnąć, to jest rząd PiS-u i jego kompletnie niezrozumiały upór. Oni ostatnio, pan Bielan i pan Ziobro, wspomnieli, że może Polska powinna w ogóle zrezygnować z tych pieniędzy. Ich może na to stać, ale polskich rodzin nie stać na takie idiotyzmy - wskazywał Tusk.
Europoseł PiS Patryk Jaki odnosi się w punktach do słów byłego premiera. "1. Jego partia głosowała za zatrzymaniem tych środków i namawiają rezolucjami Niemców i UE, aby męczyli Polaków tak długo, aż proniemiecka opcja wróci do władzy. Bezczelność. 2. Dolicz do tego składkę i koszty polityki klimatycznej i musi Pan przewodniczący dołożyć ze swoich" - napisał na Twitterze.
Głos zabrali również politycy Lewicy, którzy głosowali za KPO i których za to głosowanie spotkała fala krytyki m.in. ze strony Platformy Obywatelskiej. "Panie Premierze, będzie Pan tak uprzejmy i przypomni, jak głosowała Pańska partia w Sejmie w sprawie tych pieniędzy? Bo w Lewicy, Polsce 2050 i PSL byliśmy za, a potem zostaliśmy za to opluci" - przypomniał poseł Maciej Kopiec. Fundusz Odbudowy to pakiet pomocowy dla unijnych gospodarek po pandemii koronawirusa. W jego ramach Polsce przypisano 270 mld zł, ale do tej pory nie otrzymaliśmy tych pieniędzy. Komisja Europejska nie wydała opinii o Krajowym Planie Odbudowy, który przewiduje, jak pozyskane środki zostaną wydane. Wcześniej chce od polskiego rządu ustępstw w sprawach sądownictwa. Z tego powodu prezydent Andrzej Duda ogłosił ostatnio swój projekt ustawy o zmianach w Sądzie Najwyższym.
Źródło: wp.pl, onet.pl
Prawda jest taka gdyby nie Tusk Polska pieniądze by otrzymała, i to przez niego musimy kary płacić!? Nie sądzicie, że nadszedł odpowiedni moment pozbycia się Tuska i Kaczyńskiego, postawienia ich przed sądem, przykładnego osądzenia!?
09 02 2022 Lech Wałęsa rusza na Moskwę!
Wszystkie siły, jakie tylko mamy, musimy postawić do dyspozycji Ukrainy – podkreślił wybitny strateg walki z komuną......
….marzeniem Wałęsy jest podpisanie przez Putina aktu kapitulacji Rosji na pokładzie tej samej motorówki, którą agenta Bolka dostarczono do stoczni im. Lenina. W ten sposób Lech Wałęsa stałby się podwójnym bohaterem: tym, który obalił komunę w Polsce oraz w Rosji…...
Więcej na podstronie Aktualności

02 09 2022 „Niezadowalające, niewystarczające”. KE znowu skarży Polskę do TSUE. Tym razem poszło o... ścieki.
Komisja Europejska podjęła decyzję o wniesieniu do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Polsce w związku z nieprzestrzeganiem dyrektywy dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych.....
Dopóki Tusk nie obali rządów PiS- u, będą co chwila ci UE, na nas polskich podatników, kary nakładali!? Nie sądzicie, że nadszedł odpowiedni moment pozbycia się Tuska i Kaczyńskiego....
Więcej na podstronie Aktualności

09 02 2022 "Dzień hańby dla Zjednoczonej Prawicy". Sejm przyjął "lex Czarnek".
"To czarny dzień dla polskiej edukacji", "dzień hańby dla posłów i posłanek Zjednoczonej Prawicy", "żadnego zaskoczenia nie ma" - takie opinie można usłyszeć po tym, jak posłowie niespodziewanie przyjęli ustawę nazywaną "lex Czarnek"......
"Na koniec rzucili się na polską szkołę i przyszłość naszych dzieci. Najwyższy czas, aby wszyscy zrozumieli, że odsunięcie PiS od władzy to nasze wspólne być albo nie być" - napisał na Twitterze szef PO Donald Tusk......
Jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, będzie on mógł wezwać dyrektora do wyjaśnienia, dlaczego tego nie zrobił......
Więcej na podstronie Aktualności


09 02 2022 Seniorka popłakała się po pytaniu o życie emerytów w Polsce. "Nie zostaje mi nawet 10 groszy".
Portal goniec.pl przeprowadził sondę uliczną dotyczącą panującej drożyzny. Reporter na jednej z warszawskich ulic zapytał 80-letnią seniorkę o to, jak jej się żyje aktualnie w Polsce. Kobieta ze łzami w oczach wyznała, że nie ma nawet 10 groszy na życie. — To jest przykre, abym tak marzła, biedowała i w dodatku głodowała! — powiedziała. W poruszającym nagraniu 80-latka podkreśla, że nie ma nawet na chleb, ponieważ musi opłacić czynsz, by "jej nie wyrzucili na ulicę", a jej emerytura wynosi 1,1 tys. zł. — A gdzie światło? Gdzie telefon i opłaty za gaz? Ja nawet nie mam 10 groszy na życie, to jest przykre, że w Polsce tak biedujemy — szlochając, mówiła kobieta.
Seniorka skrytykowała także dodatkowe świadczenia, które zdaniem rządu mają pomagać najbiedniejszym seniorom. — Dali coś tam, będą chyba w kwietniu dawać 1250 zł, ale co to jest? Ja mam tak straszne opłaty, ja nie mam grosza na życie — mówiła. Kobieta machnęła ręką i powiedziała, że politycy myślą tylko o sobie. — Starych ludzi to się na śmietnik wyrzuca. To jest przykre, abym ja tak marzła, biedowała i w dodatku głodowała! — skarżyła się przed kamerą. Dziennikarz zapytał, jak ocenia życie w naszym kraju — czy obecnie lepiej się żyje, czy w PRL? — Osobiście to wolałam komunę, bo nie martwiłam się o chleb, mieszkanie, a teraz to wszystko przykre. Tak biedować! — zakończyła rozżalona 80-latka.
Inflacja i rosnące ceny dają się we znaki wielu Polakom. Rząd przyjął w styczniu założenia tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0, która zakłada m.in. obniżenie VAT-u na paliwa i autogaz oraz wprowadzenie zerowego VAT-u na żywność, ale często to nie wystarcza.
Polacy wskazują, że żywność w żaden sposób nie staniała, a w kilku przypadkach jest nawet drożej niż jeszcze kilkanaście dni temu. — Rządowa tarcza inflacyjna jest trochę jak yeti. Wszyscy o niej mówią, ale przynajmniej u nas w górach, nikt jej nie widział — mówi Marzena Nowobilska, mieszkanka Podhala, którą reporter Onetu spotkał podczas zakupów w markecie Stokrotka.
Źródło: onet.pl
Troszkę młodszy senior, nie mam zamiaru płakać, użalać się nad sobą!? Jak na razie emerytura wystarcza mi by żyć, i nie martwić się czy wystarczy do końca miesiąca. No a jak zacznie brakować, mieszkanie wynajmę, i pójdę sobie do więzienia poleżeć, a tam same luksusy na mnie czekają, wikt, opierunek za darmo, lekarz na zawołanie, siłownia, rehabilitacja darmowa, i co najważniejsze emerytura w całości na konto wpływa, wraz z pieniędzmi z wynajmu!? A jak wyjdę to zaszaleję, niczego sobie nie będę żałował, no bo przecież zawsze mogę pójść sobie poleżeć do więzienia!?

09 02 2022 Amerykańscy żołnierze w Polsce mają pomóc ewakuować obywateli USA z Ukrainy.
Biały Dom zatwierdził plan Pentagonu zakładający użycie amerykańskich wojsk przybyłych do Polski do pomocy Amerykanom opuszczającym Ukrainę w razie nowej agresji Rosji — podał w środę "Wall Street Journal". Żołnierze mają przygotować m.in. tymczasowe obozy po polskiej stronie granicy. Według dziennika, który powołuje się na źródła w administracji, żołnierze 82. dywizji powietrznodesantowej rozlokowani na Podkarpaciu mają w najbliższych dniach zacząć stawianie "punktów kontrolnych, obozów namiotowych i innych tymczasowych instalacji" po polskiej stronie granicy z Ukrainą, by przygotować się na przybycie Amerykanów opuszczających Ukrainę. Plan nie zakłada wkroczenia żołnierzy na Ukrainę ani lotów ewakuacyjnych z kraju. Ich misja ma polegać na wsparciu logistycznym i koordynacji "ewakuacji Amerykanów z Polski, gdy przybędą tam z Kijowa i innych części Ukrainy, prawdopodobnie drogą lądową i bez pomocy wojsk USA". Waszyngton szacuje, że na Ukrainie znajduje się ok. 30 tys. obywateli USA. Zarówno prezydent Joe Biden, jak i inni przedstawiciele władz wielokrotnie w ostatnim czasie radzili im opuścić kraj w związku z zagrożeniem wojną, twierdząc, że jeśli dojdzie do rozpoczęcia rosyjskiej inwazji, władze mogą nie być w stanie im pomóc w ewakuacji. Według oceny Pentagonu rosyjska inwazja na pełną skalę może wywołać falę 1-5 mln uchodźców z Ukrainy.
Źródło: businessinsider.com.pl
Oczywista, oczywistość całkowite koszty ewakuacji Amerykanów pokryje polski podatnik!?
Morawiecki niech sobie zmieni tłumacza, bo kolejny raz wychodzi na idiotę!? No tak ale jak idiota może wyjść na idiotę!? Pamiętacie jak się ciszył z tego wzmocnienia wschodniej flanki NATO, aż się posrał w gacie!?
Z forum: Obozy namiotowe dla Amerykanów opuszczających Ukrainę!!!!???? Większej bzdury nie czytałem. Przecież nie ma tam 2 mln. Jeśli przyjadą lub przylecą do Polski to będą kwaterowani w hotelach a potem do domu za ocean.
A parę dni temu mówiono że będą bronić wschodniej granicy NATO.
Amerykańscy żołnierze są świetnie przygotowani do ewakuacji. Ewakuowali się już z wszystkich krajów którym chcieli przynieść "szczęście". Do perfekcji opanowali ucieczkę z dachów własnych ambasad i w pozostawianiu sprzętu wojskowego wrogom. Ot tacy "bochaterowie" XXI wieku.

09 02 2022 Senator PiS ostro o Polskim Ładzie. “Widać było podczas prac, jakie to niechlujne”.
Jan Maria Jackowski obszernie odniósł się do prawdopodobnego wykluczenia z klubu PiS w rozmowie z RMF FM. – W klubie jestem ciągle, w partii nigdy nie byłem. Nie dostałem żadnej informacji z PiS w tej sprawie – zaznaczył senator w Popołudniowej rozmowie w RMF FM z Pawłem Balinowskim.
“Bardzo mnie dziwi taka informacja, krytykowałem niechlujstwo w Polskim Ładzie czy niespójności w ramach Pegasusa. Przyznał to potem prezes PiS Jarosław Kaczyński. Krytykowałem piątkę dla zwierząt i też najwyższe kierownictwo PiS ją krytykowało” – mówił Jan Maria Jackowski  w  Popołudniowej rozmowie w RMF FM. “Widać wyraźnie, że zamiast walczyć z błędami, postanowiono wykluczyć osobę, która na ten temat się publicznie wypowiadała” – tłumaczył Jan Maria Jackowski. Jackowski dostał pytanie o Polski Ład i dymisję Tadeusza Kościńskiego. “Pan minister Kościński odegrał rolę kozła ofiarnego. Sam premier zapewniał w czerwcu: wszystko jest policzone, mamy świetny program, jest dopracowane. Ale podczas prac w Senacie było wyraźnie widać, jak niechlujnie jest to napisane” – tak Jackowski ocenił zmiany. “Polski Ład zbiegł się drastycznie z inflacją. Chodzi o koszty utrzymania mieszkań, szczególnie uciążliwe dla najuboższych. Co z tego, że ktoś uzyska 100-150 zł na Polskim Ładzie?” – pyta senator.
Źródło: wpunkt.online
Za cały ten bałagan z polskim nieładem, odpowiedzialny jest Kaczyński, chciał bardzo szybkiego sukcesu, na wczoraj od Morawieckiego, no to dostał gniota na około 700 stron, napisanego w ciągu jednej nocy!? Mam pytanie, kiedy ukochany pan prezes zamierza nas opuścić!? Polski Ład to kolejna klęska Kaczyńskiego.

09 02 2022 Liderka antyszczepionkowców przywłaszczyła 470 tys. zł? Prokuratura rozpoczęła śledztwo.
Poznańska prokuratura wszczęła śledztwo ws. przywłaszczenia przez liderkę antyszczepionkowców Justynę Sochę co najmniej 470 tys. pozyskanych ze zbiórek publicznych. Wiele z nich zawierało odesłanie do osoby prywatnej mimo linku na stronie stowarzyszenia STOP NOP .  Justyna Socha poinformowała w mediach społecznościowych, że organizacja fact-checkingowa Pravda złożyła na nią do prokuratury zawiadomienie za pomocą pośrednika ws. przywłaszczania pieniędzy stowarzyszenia. Liderka antyszczepionkowców przyznała, że od wielu lat zakładane są przeciwko niej sprawy w sądzie. O zdarzeniu poinformował również za pomocą Facebooka, były poseł Samoobrony Zbigniew Nowak. Ujawnił, że śledztwo ws. szefowej stowarzyszenia STOP NOP dotyczy przywłaszczenia co najmniej 470 tys. zł pozyskanych ze zbiórek publicznych. Jak czytamy na profilu raportnowaka.pl wiele ze zbiórek zawierało odesłanie do osoby prywatnej, mimo że link do nich znajdował się na stronie internetowej stowarzyszenia. Jak podkreślił były poseł, należy zakładać, że „darowizny trafiały na jej prywatne konto”. Nowak przypomniał m.in., że poza słynną zbiórką na zakup sprzęgła „wszystkie zbiórki miały w opisie cel społeczny identyczny z działalnością statutową stowarzyszenia”. „Osobną sprawą jest domniemane manko w kasie stowarzyszenia na kwotę około 100 tys. zł, o którym wspominali członkowie stowarzyszenia, którzy zrezygnowali funkcji w zarządzie” – czytamy na profilu raportnowaka.pl. Były poseł Samoobrony podsumował, że „w ramach postępowania wyłoniła się procesowa możliwość ustalenia, do kogo faktycznie trafiła zebrana kwota i jak została wykorzystana oraz zbadanie finansów stowarzyszenia STOP NOP”. Nowak w odpowiedzi na wpis Sochy dodał, że zawiadomienie do prokuratury złożył on sam i w momencie, gdy to robił, nie znał stowarzyszenia. Dopiero po trzech miesiącach Pravda przesłała swoje zestawienie zbiórek.
Źródło: wpunkt.online
Kto za Sochą stoi skoro od wielu lat zakładane są przeciwko niej sprawy w sądzie, i nie przynoszą żadnych efektów, nadal „przywłaszcza” pieniądze.
08 02 2022 Mają najwyższe od dekady zyski, a rząd obniża im podatek. Wiemy dlaczego.
Sejm na wniosek rządu obniżył spółce KGHM wymiar podatku miedziowego o 726 mln zł. I to w czasie, kiedy ceny miedzi i srebra na świecie są najwyższe od 10 lat.....
PiSSiory mają duże udziały w KGHM więc chcą obniżenia podatku by dostać większe dywidendy.....
Więcej na podstronie Aktualności
08 02 2022 Dziwne miny Morawieckiego na cmentarzu. Premier "nie zdzierżył" Macierewicza?
W poniedziałkowym wydaniu "Wiadomości" TVP pojawił się materiał z wydarzeń upamiętniających zmarłego Jana Olszewskiego. Kamery uwieczniły na warszawskich Powązkach niecodzienne zachowanie Mateusza Morawieckiego i Antoniego Macierewicza. Niektórym aż trudno uwierzyć, że to nie tzw. fake. Powagę materiału z wydarzenia zaburzył jednak obraz, który zobaczyli widzowie "Wiadomości". W materiale padły słowa o tym, że szef rządu wspomniał o zmarłym w internetowym wpisie: - Podkreślił, iż trzy lata temu odszedł wielki Polak i patriota, osoba krystalicznie uczciwa i wierna swoim poglądom, a jednocześnie ogromnie odważna - cytuje autor materiału. W tym samym czasie oczom widzów ukazał się zmarznięty i skrzywiony Morawiecki stojący na cmentarzu. Po chwili, szef rządu otwiera szeroko oczy i z nieoczywistą miną przysuwa się w stronę Macierewicza. Sytuacja niektórym przypomina kłótnię. Kamera nie pokazała jednak, co działo się dalej.O czym politycy faktycznie rozmawiali? Tego niestety nie wiadomo. Nagranie natychmiast stało się hitem sieci. Jest licznie komentowane przez polityków i internautów. Ironiczny wpis opublikowali m.in.: Borys Budka czy Łukasz Warzecha.
Adres do filmu: https://twitter.com/i/status/1490767422600667142
"Współpraca, szacunek, jedność" - ironizuje Jan Strzeżek, rzecznik Porozumienia. Borys Budka pisze z kolei: "Jak oni się tam w PiS-ie kochają…".
"Tam chyba jakieś drobne spięcie było... Macierewicz chyba już od dłuższej chwili był irytujący (eufemizm). A Morawiecki chyba nie zdzierżył (eufemizm). To nie jest dobry znak takie jawne lekceważenie, jakie pan Antoni okazuje premierowi RP" - uważa Jacek Czarnecki, dziennikarz Radia ZET.
Źródło: o2.p , gazeta.pl
Dla porównania: Film Macierewicz pierwsza mina Rzeczypospolitej na https://www.youtube.com/watch?v=J9GL34Z4sFQ
Z forum: Ciekawe co mu powiedział Antek. Może się zapytał, jak tam "polski ład"? Albo czy nie ma jakieś nieruchomości tanio do sprzedania.
Pytanie w jakim celu pokazała to TVP reżimowa?????
Kurski, kiedy część II? 
08 02 2022 Oni nie stracą na Polskim Ładzie. Nadal będą zarabiać krocie.
Od wejścia w życie Polskiego Ładu wielu Polaków skarży się na niższe zarobki. Jednak pewna grupa polityków nie musi się martwić. Nic nie stracą na zmianach. Chaos wokół Polskiego Ładu przyprawia wielu Polaków o ból głowy. Niewiadomych jest sporo, dlatego kierownictwo PiS zdecydowało w poniedziałek, że polecą głowy. Pierwszą jest minister finansów Tadeusz Kościński. Tymczasowo, dopóki nie zostanie powołany nowy minister, funkcję szefa resortu finansów przejmie premier Mateusz Morawiecki. Zamieszaniem wokół Polskiego Ładu nie muszą się jednak przejmować polscy europosłowie. Jak czytamy w "Super Expressie", zarabiający za pracę w Brukseli po 32 tys. zł na rękę miesięcznie mogą na to zamieszanie w ogóle nie zwracać uwagi. Wśród nich jest między innymi Leszek Miller, który tłumaczy, że Polski Ład nie wpłynął na finanse europosłów w ogóle, ponieważ ich pensje rozliczane są w Belgii, nie w Polsce. - Nie dostajemy wypłat z budżetu państwa polskiego, tylko z Parlamentu Europejskiego - mówił.
- Polski Ład to jest duży program, którego ja nie śledzę. Ja zajmuję się polityką z perspektywy Brukseli - dodał Witold Waszczykowski. Elżbieta Rafalska również przyznaje, że u niej nie ma zmian w wypłatach. - Ci, którzy tracą, mają przecież kwotę wolną od podatku i jeżeli złożą deklarację i są rozliczani według PIT-2, to dostaną wyrównanie - wyjaśniła. Podobnie na zmianach w Polsce nie straci Beata Szydło.
Źródło: wp.pl
Nie rozumiem dlaczego rozliczają się w Belgi, skoro mieszkają w Polsce, ba większość czasu w niej spędzają!? Prawo podatkowe ich nie dotyczy!?
Z forum: Z tego co wiem, zarabiający za granica i tak muszą się rozliczać w Polsce i ewentualnie dopłacać podatki. Czyżby polityków to nie dotyczyło????
Polskie prawo podatkowe mówi jasno i wyraźnie że podatnik musi się rozliczać w kraju swojej rezydencji. Czyli tam gdzie ma ośrodek życia a dokładniej rodzinę i zamieszkuje. Czyli jeżeli zamieszkują przez dłuższy czas w Polsce muszą płacić podatki w Polsce. Inaczej to zwykły skandal i złodziejstwo. 
Rafalska i jej kompani urwali się z choinki. Nie mają zielonego pojęcia o tym jak żyje zwykły obywatel. Jak nie traci Polak na tej podatkowej hybrydzie? Płaci wyższa składkę zdrowotna, która nie jest odliczana od podatku, a za którą nic mu państwo nie oferuje (do lekarza specjalisty jak nie mógł się dostać, tak nadal nie może), kwota wolna od podatku nic tu nie załatwia (a to ciekawe, każdy myślał, ze zostanie mu w kieszeni, a tu zong), zdrożała energia, gaz, ceny podstawowych artykułów przyprawiają o zawrót głowy. Mamy dopiero drugi miesiąc tego burdelu, masakra dopiero się zaczyna. Ci, którzy są jeszcze optymistami przejrzą na oczy. Nie straszę , chciałabym, aby było lepiej, ale jestem realistką. 
07 02 2022 Wielki dramat Donalda Tuska.
…...niemiecki nominat, „Król Europy”, szef Europejskiej Partii Ludowej z którym liczy się cały świat – nie może liczyć na to, że na fali rewolucji wniesiony zostanie nie tylko do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ale że także obali Prezydenta Rzeczypospolitej!....
…..jasno widać, że chodzi wyłącznie o władzę Niemców w Polsce, reprezentowanych przez Gauleitera Tuska oraz o swobodny dostęp mafii do Polski, którym reżim pisoski zabrał nie tylko VAT, ale gigantyczne interesy na miarę Lola Pindola......
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2022 Przychodnie toną w długach. "Musimy wybierać, czy płacić za ogrzewanie, bandaże czy etaty".
…..właściciele specjalistycznych przychodni z woj. świętokrzyskiego nie mogą doprosić się od NFZ-etu pieniędzy za świadczenia wykonane ponad limit. W przypadku niektórych chodzi nawet kilkaset tysięcy złotych.....
No to może ktoś powie do czyjej prywatnej kieszeni trafiają pieniądze z podniesionej składki zdrowotnej!?....
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2022 Co gdy Rosja zakręci kurek? Stany Zjednoczone: podzielimy się energią z Europą.
"Ceny gazu w Unii Europejskiej są dziś 6-10 razy wyższe niż rok temu (...) Dlatego naszym bezpośrednim priorytetem jest dywersyfikacja źródeł energii, zwłaszcza przepływu gazu" - powiedział dyplomata......
No a co z tym tanim gazem za Oceanu, w grudniu wyruszyła flota gazowców, i gdzieś się zapodziała!? Znaczy się Biden też chce by gaz był jak najdroższy!?....
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2022 PiS odejdzie od "dogmatu o nieomylności Jarosława Kaczyńskiego"?
Czy prezydenckie weto wobec "lex TVN" i odrzucenie przez Sejm "lex Kaczyński" przy udziale posłów PiS oznacza, że osłabła pozycja Jarosława Kaczyńskiego? Zdaniem gościa programu WP "Newsroom" prof. Jarosława Flisa, jest to możliwe, choć trudno wskazać, kto w takiej sytuacji mógłby zastąpić prezesa PiS w roli lidera. - Wydawało się, że może premier Morawiecki będzie taką osobą, ale wiemy, że to się popsuło. Wiemy też, że premier Morawiecki gdzieś się zaraził tym szaleństwem od Jarosława Kaczyńskiego - powiedział socjolog. W jego ocenie, pozycja premiera jest dziś wyjątkowo słaba. - Wydaje mi się, że to jest już jakiś łabędzi śpiew Morawieckiego - stwierdził. Ekspert uważa, że wielu polityków PiS wciąż jest bardzo "uzależnionych mentalnie" od Kaczyńskiego, ale bardzo możliwe, że partię czekają poważne zmiany. - W PiS przez długie lata obowiązywał jedyny dogmat o nieomylności prezesa. Wszystko inne może zostać wybaczone poza podważaniem tego dogmatu. I teraz widzimy, jak ten dogmat się chwieje. Nie wiemy, co go zastąpi, ale na razie wszyscy czekają i patrzą, co się dzieje - powiedział prof. Jarosław Flis.
Źródło: wp.pl
Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty. Nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka.
Kaczyński Jarosław przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów, Obajtków, Morawieckich...... Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne.

07 02 2022 Polski Ład wprowadza "podatek od podatku". Nie pomoże nawet wyższa kwota wolna.
Od stycznia niemal wszyscy Polacy płacą nowy "podatek od podatku". Nie można go również odliczyć od podatku dochodowego. Chodzi o składkę zdrowotną i sposób, w jaki skonstruowano ją w reformie podatkowej nazywanej Polskim Ładem. Realnie 9-procentowa stawka daniny na ochronę zdrowia zwiększa wymiar naszej podstawy opodatkowania, na co zwraca uwagę Instytut Emerytalny. Dr Antoni Kolek i dr Marcin Wojewódka w swoim najnowszym opracowaniu nazwanym "Podatkowe kłamstwo Polskiego Ładu" zwracają uwagę na relację składki zdrowotnej z kwotą wolną od podatku. Ich analiza nie spodoba się Polakom odprowadzającym 9-procentową składkę na rzecz ochrony zdrowia. Otóż z ich analizy wynika, że 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku nie jest tak do końca wolne od wszelkich danin publicznych. Od wynagrodzenia w takiej kwocie nadal bowiem trzeba odprowadzić 9-procentową składkę zdrowotną. Do analizy dra Antoniego Kolka i dra Marcina Wojewódki na Twitterze odniósł się już rządowy profil promujący Polski Ład. W odpowiedzi czytamy m.in. że Polska była ostatnim państwem w Unii Europejskiej umożliwiającym odliczanie składki zdrowotnej. Szczególnie istotna jest jednak inna część wiadomości. "Składka zdrowotna jest odrębną od podatku daniną publiczną, opłacaną na podstawie innej ustawy. Opłacając składkę zyskujemy prawo do opieki zdrowotnej" - czytamy w odpowiedzi.
Źródło: money.pl
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a będzie nas stać na mieszkanie w szałasie, i miskę ryżu zasianego wokół niego!? Ten geniusz wymyślił podatek od podatku!?
Z forum: Jeszcze nigdy w historii tak niewielu nie spiermadoliło tak wiele!

07 02 2022 Budka zaatakował premiera po dymisji Kościńskiego.
- Schował się za plecami komitetu partyjnego PiS i wystawił ministra finansów - napisał polityk PO. - To kolejna podła i bzdurna wypowiedź - oceniła senator Maria Koc w rozmowie z portalem Niezalezna.pl. W poniedziałek przez około cztery godziny obradowało kierownictwo PiS. Po jego zakończeniu rzeczniczka ugrupowania poinformowała, że "ścisłe kierownictw PiS zaakceptowało decyzję ministra Tadeusza Kościńskiego o rezygnacji". - Jest to oczywiście podyktowane tym, że minister przyjmuje na siebie odpowiedzialność polityczną za niedociągnięcia, jakie miały miejsce przy wdrażaniu nowych zasad podatkowych - przekazała Anita Czerwińska. Na tę informację zareagował były lider PO, obecnie szef klubu KO Borys Budka. - Ależ odważny ten premier Morawiecki. Tak się chwalił tym pseudoładem, a gdy trzeba ponieść odpowiedzialność - schował się za plecami komitetu partyjnego PiS i wystawił ministra finansów - napisał na Twitterze. Zapytaliśmy senator Prawa i Sprawiedliwości Marię Koc o to, jak patrzy na zarzuty ze strony polityka Platformy Obywatelskiej. Wiadomo, że w szczegółach Polski Ład był dopracowywany w Ministerstwie Finansów i zapewne stąd też taka decyzja dzisiaj zapadła. Pan minister złożył rezygnację, ona została przyjęta - stwierdziła.
Polski Ład to dobry program, który jest korzystny dla ponad 90 procent polskiego społeczeństwa, jeśli chodzi o zmiany podatkowe. Polski Ład to także wielkie inwestycje w samorządach oraz wiele innych rozwiązań a że były jakieś niedociągnięcia, jeśli chodzi o te kwestie podatkowe, to zapewne w tej dymisji chodziło o to, że bezpośrednio za ich dopracowanie odpowiadało Ministerstwo Finansów. No przecież nie pan premier osobiście, zadania są rozłożone na różne instytucje, ministerstwa - zaznaczyła. Maria Koc wróciła jeszcze do oskarżeń szefa klubu KO. - Co temu człowiekowi zostało poza takimi kuriozalnymi wypowiedziami? Właściwie nie ma nic ciekawego Polakom do powiedzenia, niczym pozytywnym nie jest w stanie zaskoczyć. Z jego ust słyszymy tylko permanentną krytykę Prawa i Sprawiedliwości. Cokolwiek rządzący zrobią, to wiadomo, że on będzie krytykował, więc ta często bezpodstawna krytyka przestała się już w jakikolwiek sposób liczyć - oceniła. 
Źródło: Niezalezna.pl
Za cały ten bałagan z polskim nieładem, odpowiedzialny jest Kaczyński, chciał bardzo szybkiego sukcesu, na wczoraj od Morawieckiego, no to dostał gniota na około 700 stron, napisanego w ciągu jednej nocy!? Mam pytanie, kiedy ukochany pan prezes zamierza nas opuścić!?
Z forum: Budka najlepiej prezentuje się w marynarce, krawacie i majtkach.

07 02 2022 Sejmowa komisja za kandydaturą Święczkowskiego na sędziego TK.
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała w poniedziałek kandydaturę obecnego Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Święczkowski pozytywną opinię uzyskał jednym głosem przewagi. Podczas poniedziałkowego wieczornego posiedzenia za pozytywną opinią wobec jego kandydatury było 15 posłów, przeciw opowiedziało się 14 osób, nikt nie wstrzymał się od głosu. Posłowie opozycji zarzucali Święczkowskiemu upolitycznienie prokuratury, pytali o jego dorobek naukowy, który powinien mieć kandydat na taką funkcję. – Sędzią zawsze się jest niezależnym i niezwisłym, bez względu na to, jaki zawód wykonywało się wcześniej – powiedział po głosowaniu Święczkowski. Dodał, że w przeszłości wielu prokuratorów, adwokatów i radców prawnych zostawało sędziami. Wyraził też przekonanie, że prokuratura funkcjonuje bardzo dobrze. Święczkowski jest wiceministrem sprawiedliwości, Prokuratorem Krajowym i pierwszym zastępcą prokuratora generalnego.
Źródło: onet.pl
Jak już do niczego się nie nadaje to do TK Przyłębskiej idzie, gotować się uczyć!? 
06 02 2022 Amerykański ekspert: Jeżeli Rosja zaatakuje na pełną skalę, Kijów może upaść w 72 godziny.
W ciągu 72 godzin to Putin będzie odbierał defiladę w Warszawie!? Pytanie w czyim towarzystwie!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2022 Książki ze szczecińskiego sądu trafiły na śmietnik. Sędziowie winią zwierzchnika, a prezes sądu zapewnia: to nie moja decyzja.
Tak na oko na śmietnik trafiło nie mniej niż 1500-2000 książek o wartości znacznie przekraczającej 100 tys. zł. Jedna z kolumn do wyrzucenia to kilkanaście tomów pomnikowego "Systemu prawa cywilnego".....
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2022 Polska energetyka jest błogosławieństwem dla klimatu.
Na portalu: "Nauka o klimacie" jest zamieszczonych wiele naukowych artykułów mówiących o istniejącym właściwie deficycie CO2 w atmosferze, który to gaz jest niezbędny dla wegetacji wszelkiej roślinności. Te stwierdzenia stoją w sprzeczności z aktualną polityką (szczególnie w UE) dotyczącą klimatu.....
Więcej na podstronie Aktualności
06 02 2022 Medal Kubackiego. Babiarz atakuje TVN: “Skoki wróciły do domu i od razu jest efekt”.
Dawid Kubacki zdobył brązowy medal igrzysk w Pekinie. Komentator TVP Sport wykorzystał ten moment do ataku na konkurencyjną stację telewizyjną. Zachowanie dziennikarza spotkało się z dużą krytyką internautów. “Z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio zbyt wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt. Włączajcie telewizory, dzwońcie do rodziny i sąsiadów. Mamy medal, mamy brązowy medal Dawida Kubackiego” – powiedział na antenie telewizji publicznej Przemysław Babiarz. Zachowanie komentatora zostało skrytykowane w internecie. “Żenujący żart Babiarza o tym, że medal Kubackiego ma związek z transmisją skoków w TVP, a nie w TVN, pokazuje, że propaganda lasuje mózgi nawet komentatorom sportowym. Ostały się chyba tylko jeszcze pogodynki.” – napisał Michał Danielewski. W niedzielnym konkursie na obiekcie normalnym Dawid Kubacki musiał uznać wyższość jedynie Japończyka Ryoyu Kobayashiego i Austriaka Manuela Fettnera. Na szóstej pozycji uplasował się trzeci po pierwszej serii Kamil Stoch. Piotr Żyła był 21., a Stefan Hula 26.
Skoki narciarskie w TVN i wielkie nic z wyników polskich skoczków ! Transmisja w TVP i medal olimpijski D.Kubackiego przypadek ?
Marek Belka: Panie Babiarz, na szczęście sukcesy i porażki naszych sportowców nie zależą od podmiotu transmitującego zawody. Na szczęście dla TVP. Pocieszające jest, że zmagania olimpijczyków można oglądać również bez idiotycznych komentarzy przełączając kanał lub wyłączając dźwięk. 
Źródło: wpunkt.online, interia.pl
06 02 2022 Macierewicz szykuje Polaków na wojnę! “Pan Putin jest gotowy, ale to my zwyciężymy!”
Antoni Macierewicz postanowił wtrącić swoje 5 groszy w kontekście ewentualnego konfliktu zbrojnego z Federacją Rosyjską. – To, co do nas dociera, wskazuje na to, że Pan Putin gotów jest w tym przedziale czasowym, o którym już od dłuższego czasu była mowa, czyli mniej więcej w połowie lutego, rozpocząć mniej lub bardziej szeroki atak na Ukrainę i państwa NATO – powiedział. “Jesteśmy w pełni gotowi, by odeprzeć rosyjski atak” – dodał. Antoni Macierewicz skomentował też wysłanie do Polski 1700 amerykańskich żołnierzy z sił szybkiego reagowania, słynnych spadochroniarzy z 82. dywizji powietrzno-desantowej. – NATO i Stany Zjednoczone będą zdecydowanie przeciwdziałały jakiemukolwiek zagrożeniu militarnemu i to nie tylko w wymiarze ewentualnych sankcji gospodarczych czy politycznych. Jesteśmy gotowi działać także w wymiarze militarnym, powstrzymać atak rosyjski, tak jak jest on przygotowywany. Jest przygotowywany militarnie – my także odpowiadamy militarnie – zagroził były szef MON. – Jesteśmy gotowi odeprzeć atak rosyjski – dodał.
Źródło: gazetaplus.pl
Już oczami wyobraźni widzę jak Macierewicz idzie na wojnę z Putinem!? A pamiętacie jak z pełnymi gaciami wiał ze Smoleńska, wcześniej biesiadując przy suto zastawianym stole, zakrapiając od czasu do czasu mocną wódką!? Gdy tylko Putin tupnie nogą to Antoś natychmiast w wannie się schowa, taki to z niego gieroj!?
Polska nie powinna wysyłać wojska na Ukrainę, w celu obrony globalnych interesów USA!? Nie dajmy wciągnąć się w kolejną nie naszą wojnę. Czy warto ginąć za Ukrainę, odpowiadam nie warto, nie zapominajcie, że oni żądają zwrotu Bieszczad, i części Podkarpacia....

06 02 2022 Kołodziejczak zapowiada protesty. “Oni się przestraszą, gdy nas zobaczą na strajkach”.
“Zapraszamy na drogi tych wszystkich, którzy są oburzeni beznadziejną polityką rządu.” – zapowiada lider AGROunii Michał Kołodziejczak. Zapowiadany strajk ma się odbyć 9 lutego w całej Polsce. Protest ma być również odpowiedzią na słowa Mateusza Morawieckiego, który obiecał, że rząd zrobi wszystko, by polska wieś była ostoją sukcesu. Rolnicy zrzeszeni w AGROunii są przeciwnego zdania. Sam Kołodziejczak nazwał słowa premiera “fikcją”. “Jest nam coraz gorzej. Ludzie są coraz bardziej niezadowoleni przez bezradność, bierność rządu. Ich błędy doprowadzą nas do ruiny. Nie ma miejsca na umieranie w ciszy. My te problemy wyniesiemy na ulicę. Pokażemy im, co nas boli i to co nam obiecywali. Oni się przestraszą, gdy nas zobaczą – na strajkach.” – pisze w mediach społecznościowych AGROunia. Blokady dróg mają odbyć się w przynajmniej kilkudziesięciu miejscach w całym kraju. Lista dokładnych lokalizacji jest stale aktualizowana w mediach społecznościowych ugrupowania. “Będziemy pokazywać, jak niszczona jest polska produkcja, jak wzrosła inflacja, i jak dziś niskie ceny za nasze produkty niszczą produkcję polskiej żywności”  – zapowiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Michał Kołodziejczak.
Źródło: wpunkt.online
Kołodziejczak blokuje drogi i nic mu to nie daje, bo po Kaczyńskim spływa to jak woda po kaczce!? A ruszcie wreszcie na Warszawę, a bardzo wielu do Was się przyłączy!?
Czyżby rolnicy stali się kolejną grupą, która wreszcie odzyskała ostrość widzenia ? Jest nadzieja. Panie Kołodziejczyk , to głosami wsi Pis doszedł do władzy. I nadal na wsi ma największe poparcie. Więc jeżeli się Panu nie podoba że za mało wam daje to proszę jechać do Warszawy i tam blokować Nowogrodzką , Mickiewicza i Wiejską. 
05 02 2022 Kiedy wreszcie L. Balcerowicz na zawsze przestanie dawać publiczny głos!?
….."Nóż się w kieszeni otwiera", gdy można dziś zauważać, że ten pożal się Boże ekonomista znów chce wkroczyć na polską scenę polityczną i do publicznej dysputy. Tyle ile on narobił Polsce szkód (wraz z J. Lewandowskim) to trudno zliczyć......
….prywatne firmy działają lepiej, poza tym politykom trzeba odebrać możliwość rozdawania stanowisk w firmach. Balcerowicz zaznaczył, że przyspieszenie prywatyzacji byłoby buforem, który wzmocniłby gospodarkę oraz zmniejszył przyrost długu publicznego.....
Plan L. Balcerowicza był niemal wierną kopią tzw. Konsensusu Waszyngtońskiego, który początkowo miał mieć zastosowanie w krajach Ameryki Łacińskiej......
"Efekty polityki wymuszanej przez porozumienie waszyngtońskie nie były zachęcające. W większości krajów, które oparły się na jego zasadach. rozwój był powolny, a tam, gdzie występował wzrost, korzyści nie były równo dzielone......
Więcej na podstronie Polityka

05 02 2022 Na chłopski rozum: To, czy zamiast kasować podatki, nie lepiej byłoby skasować służbę zdrowia.
Mamy w onych szpitalach doktorów, skwaszonych, że za mało zarabiają. Mamy także pielęgniarki, przeważnie zajmujące się strajkowaniem w interesie pacjentów. Tak mamy, a raczej mieliśmy (….) cała ta rzeczpospolita od siedmiu boleści (dosłownie), urzęduje poprzez konsultacje telefoniczne......
Moja sąsiadka poszła do szpitala, jakoś. Leżała, w tym szpitalu (olbrzymim jak Pentagon), a tam jak w czasie zarazy: nikogusieńko, ani doktorów, ani pielęgniarek, ani woźnych … tylko pacjenci … a......
Ojciec padł i złamał sobie kość udową. Niestety, zamiast otrzymać natychmiastową pomoc zaczęto go badać na covid. Został zoperowany gdy już w ranę wdało się zakażenie, nastąpiły komplikację w narządach wewnętrznych......
Więcej na podstronie Aktualności
04 02 2022 Zemsta na Morawieckim. Premier zapłaci za Polski Ład.
Dymisje sięgną samej wierchuszki ministerstwa — odejdą minister Tadeusz Kościński oraz wiceminister Jan Sarnowski (....) Kto ich zastąpi? Morawiecki chciałby jako premier zostać jednocześnie ministrem finansów. Sasin lansuje obecnego ministra rozwoju Piotra Nowaka, zaś Szydło — obecnego ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka. Obaj mają dobre notowania u Kaczyńskiego......
Choć Sasin i Szydło lansują różnych kandydatów do Ministerstwa Finansów, to jednocześnie ściśle współpracują przeciwko premierowi. Oboje mają z Morawieckim wieloletnie porachunki.......
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2022 Samozwańczy poseł Tusk zwariował!
Samozwańczy Führer wczoraj zażądał, by premier polskiego rządu podał się do dymisji, zaś dzisiaj Tusk uznał się za członka polskiego Parlamentu – choć nikt go do Sejmu nie wybrał!....
„Posłanki i Posłowie! Nie bierzcie tych pieniędzy. Przekażcie je na Wielką Orkiestrę i zażądajcie publicznego wyjaśnienia tego skandalu. Sam też wpłacę jutro solidarnie 425 zł.....
Gdzie zakopałeś Tusku 19 mld zł po skoku na OFE? Gdzie są te miliardy złotych wywożone z Polski przez mafie vatowskie i paliwowe? Gdzie są 24 mld zł, które jako premier teoretycznego państwa „pożyczyłeś” Unii Europejskiej dla obrony waluty euro.....
Więcej na podstronie Aktualności


04 02 2022 Awantura o wyrównanie i płomienny apel Tuska. Senator KO: On chyba nie rozumie, o co tu chodzi.
- Ale gdzie tam, jaki zwrot? (…..) To pieniądze, które i tak byśmy dostali, ale przy rozliczeniu rocznym podatku, PIT-u. To jest to 30 tysięcy kwoty wolnej od podatku. Jak się doliczy podatek to wychodzi 5 tysięcy; jak się podzieli przez 12, to wyjdzie 425 złotych.....
Jakoś nie wierzę w to, że Tusk wpłaci 425 zł, a jego partyjni koledzy tym bardziej nie zrezygnują z takiej kasy, no bo im ta kasa po prostu się należy, jak nie dziś to za rok!?......
Więcej na podstronie Aktualności
04 02 2022 Jest porozumienie z Czechami, ale licznik kar cały czas bije. Tak Unia może nam odebrać pieniądze.
Mimo porozumienia w sprawie Turowa Komisja Europejska wciąż nalicza Polsce kary za niewstrzymanie wydobycia węgla. Polska konsekwentnie powtarza, że pieniędzy nie zapłaci, więc Unia chce sama je odebrać. Okazuje się, że jest z tym niemały kłopot, bo polski rząd w kwestii niepłacenia kar przeciera w Brukseli zupełnie nowe szlaki. - Podpisaliśmy umowę między rządami Czech i Polski w sprawie kopalni odkrywkowej w Turowie. To sukces, udało się nam usunąć przeszkodę w stosunkach między naszymi krajami - powiedział w czwartek w Pradze premier Czech Petr Fiala podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim. Jak mówi w rozmowie z money.pl prof. Artur Nowak-Far, specjalista ds. prawa europejskiego i były wiceszef MSZ, nałożone na Polskę kary są niezależne od porozumienia z Czechami i ewentualnego wyroku TSUE. - One wynikają z niewykonania przez Warszawę ustanowionych przez Trybunał środków tymczasowych, które nie są przez rząd wykonywane. Do momentu wycofania sprawy przez Czechy te kary są naliczane i obowiązujące - podkreśla.
Dodaje, że co do zasady nie można podważyć tego, że Polska naruszała prawo, nie wykonując środka tymczasowego. - I za to ukarał nas finansowo TUSE, nie za łamanie prawa w odniesieniu do kwestii merytorycznej Turowa, bo ta kwestia dopiero wymaga rozstrzygnięcia - tłumaczy.
- Nawet jeśli teraz Czesi wycofają swój pozew, to KE będzie mogła wysłać wezwania do zapłaty za niewykonanie środków tymczasowych i w efekcie potrącać je z funduszy. Te wszystkie zaszłości są do zapłacenia i tego nie unikniemy. Chyba że TSUE orzeknie inaczej. Wprawdzie w przeszłości były już takie sytuacje, ale trzeba poczekać na ostateczną decyzję - zaznacza Artur Nowak-Far.
Źródło: money.pl
Halicki: Morawiecki mógł zapłacić Czechom 30 mln euro zadośćuczynienia. Wybrał negocjacje. Wynegocjował 45 mln euro zadośćuczynienia, 68 mln euro kary, i hańbę. Geniusz. Dyplomatołki.
Z forum: Pamiętam Czechy na początku żądały mniej niż 10 milionów euro. Świetnie przeprowadzone negocjacje, i jakie szybkie :) :) :) :)
Geniuszy wybrało do rządzenia to się potem płaci z podatków ugody i kary. Ale też za niedziałające bloki energetyczne, kanały kajakowe i niepowstałe lotniska.
Uchachany pan premier odtrąbił sukces. Pan nie do końca zrozumiał swoich doradców od PR. To my Czechom płacimy. 
04 02 2022 "Pegazja autorytarna". Komentarze po ujawnieniu tysięcy ataków Pegasusem na NIK.
W piątek tvn24.pl i rmf24.pl podały wstępne wyniki kontroli specjalistów od cyberbezpieczeństwa w NIK. Wynika z niej, że na mobilne urządzenia łączności należące do pracowników Najwyższej Izby Kontroli przeprowadzono nawet ponad 7 tysięcy ataków przy użyciu systemu Pegasus. Zainfekowanych mogło być ok. 500 urządzeń należących nie tylko do kontrolerów, ale również kierowców i personelu technicznego. Informacja wywołała lawinę komentarzy na Twitterze. Roman Giertych nazwał system rządów PiS "Pegazją autorytarną". Natomiast Stanisław Żaryn nazwał te doniesienia "zupełnym odlotem". Mecenas Roman Giertych, którego inwigilację przy użyciu Pegasusa potwierdziło CitizenLab, napisał na Twitterze: "A wyście myśleli, że minister Marek Suski to głupek, który nie wie co mówi, gdy ogłosił, że nie było masowej inwigilacji, bo stosowano Pegasusa jedynie wobec kilkuset osób rocznie? Błąd."
Źródło: wp.pl
Qń który mówi, podobno wziął do niewoli jednego Pegaza, i ma jego zeznania na piśmie. Czas powołać komisję śledczą w Sejmie w tej sprawie. Na głównych ekspertów proponuję powołać ze trzech znanych psychiatrów.
Podsłuchiwali, i podsłuchiwani zdziwieni, jak dzieci!? Zapomnieli, że władza od zawsze podsłuchiwała obywateli, pamiętacie: Rozmowa kontrolowana!? Naiwni sądzili że ta władza świętą jest i nie podsłuchuje, co w trawie piszczy!?
Suski, Ziobro, Morawiecki.... nadal myślą, że oni nie byli podsłuchiwani!? Ciekawe co powiedzą jak zostanie opublikowana lista podsłuchiwanych!?
Z forum: ha ha ha ......jak by co ....Andrzej Duda ich wszystkich ułaskawi......Ps.....na wszeli wypadek .......już wydrukowali całą ryzę ułaskawień......trzeba tylko nazwiska wpisać......ha ha ha ha ....Ps....ha ha ha ha

04 02 2022 Banaś zawiadamia prokuraturę ws. Kaczyńskiego. „Nie ma miejsca dla świętych krów”.
Chodzi o wypowiedź prezesa PiS dotyczącą prezesa NIK. Jarosław Kaczyński powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że „Marian Banaś prowadzi w tej chwili akcję, która doprowadziła do utraty przez NIK atrybutu urzędu państwowego”. Prezes PiS dodał, że „w jego opinii w NIK jest wiele działań, które nie są zgodne z prawem”. Pytany o kwestię związane z ewentualnym uchyleniem immunitetu prezesowi NIK, wicepremier stwierdził, że są pewne sprawy wobec Mariana Banasia, które trzeba wyjaśnić w procesie sądowym. Polityk wspomniał m.in. o delegacji przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli na Białoruś. Słowa Jarosława Kaczyńskiego do tego stopnia oburzyły Mariana Banasia, że postanowił złożyć zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury. Prezes NIK stwierdził, że naruszone zostało jego dobre imię oraz reputacja Najwyższej Izby Kontroli. „W państwie prawa i sprawiedliwości nie ma miejsca dla świętych krów. Dlatego po skandalicznej wypowiedzi wicepremiera J. Kaczyńskiego naruszającej moje dobre imię oraz NIK, kieruję zawiadomienie do prokuratury z art. 226 par. 3 KK zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 2.” - podkreślił Banaś.
Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że polskie służby sprawdzają przebieg delegacji NIK na Białoruś. W wyjeździe brał udział m.in. Jakub Banaś, syn prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. To właśnie o tym wyjeździe wspomniał w wywiadzie dla PAP Jarosław Kaczyński. Tłumaczenia Mariana Banasia nie przekonują polskich służb. Według „Rzeczpospolitej” służby mają sprawdzać, czy delegacja nie miała związku z interesami prowadzonymi przez Jakuba Banasia ze stroną białoruską. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego stwierdził, że kontrola była jedynie przykrywką dla prawdziwego celu podróży. – W sytuacji trwających działań strony białoruskiej przeciwko Polsce takie kontakty budzą zdumienie – ocenił Stanisław Żaryn.
Źródło: wprost.pl
03 02 2022 To nie CO2 zmienia klimat a klimat decyduje o ilości CO2.
"Protest polskich naukowców przeciwko wprowadzeniu pakietu klimatycznego." z 2011 roku.....
Polska posiada ok. 9 mln ha lasów które potrzebują rocznie do swojego wzrostu ponad 3,2 mld ton CO2. Brakuje do pełnego wzrostu naszych lasów co najmniej 300 mln ton a nawet 500 mln ton tego życiodajnego gazu......
Prowadzone przez wiele lat badania potwierdziły, że na obszarach zielonych (w tym na terenach rolniczych) brakuje dwutlenku węgla.....
Zwiększając ilość CO2 zwiększamy dwu – trzykrotnie intensywność przyrostu masy uprawy roślinnej. Dlatego zmniejszając ilości dwutlenku węgla ograniczamy rozwój świata roślinnego.....
W największym skrócie: o  środowisko powinniśmy dbać aby go nie zniszczyć. Bo ma prawo do istnienia. Bo jest naszym środowiskiem które na to zasługuje. Jest dobrem które należy szanować.....
Więcej na podstronie Polityka


03 02 2022 Ciąg dalszy zamieszania z Polskim Ładem. Najpierw zwroty, teraz mniejsze pensje.
Chaos wprowadzony przepisami Polskiego Ładu miał być zlikwidowany przez rząd jeszcze w styczniu. W praktyce okazuje się, że również na początku tego miesiąca wynagrodzenia na kontach są pomniejszone o kilkadziesiąt lub kilkaset złotych......
Kolejni funkcjonariusze podają konkretne przykłady, ile stracili na wynagrodzeniu w lutym. "W takim razie będę chyba najlepszy. Minus 340 zł"........
Jak dodaje Kołodziejski, "za chwilę okaże się, że nikt u nas nie będzie wiedział, ile zarabia. Dostaje, oddaje, dostaje, znowu oddaje"........
Więcej na podstronie Aktualności
03 02 2022 Paszoł won!
Kiedy rządził, jak w tej fraszce, lud mu zanosił błaganie: niech się każda dycha patolem stanie! Ten naiwny ludek mu uwierzył i chciał więcej pieniędzy. No to troskliwy premier Tusk podwyższył im moment przejścia na emeryturę do 67 roku życia: Proszę, chcecie więcej to zasuwać do roboty, a ja się zajmę szukaniem kasy i guzika na rosnące ceny! Znalazł kasę, ale wydano ją na sute kolacyjki w "Sowie" i "kilometrówki". No to zastanów się drogi ludku: Co dzisiaj zrobisz? Powiedz mu jak w tytule:  PASZOŁ WON! No to się wydało dlaczego PO nie ma programu - ten wredny PiS ukradł i realizuje na bieżąco. Poseł Brejza ma dowody w telefonie!  Mało tego, wcześniej różne tuzy PO mówiły, że niby te 500+ to Kopaczowa wymyśliła ale jakiś Pegaz jej porwał zanim zdążyła go zrealizować. Jak donoszą łże media, PiS ma podobno hodowlę Pegazów. A Qń który mówi, podobno wziął do niewoli jednego i ma jego zeznania na piśmie. Czas powołać komisję śledczą w Sejmie w tej sprawie. Na głównych ekspertów proponuję powołać ze trzech znanych psychiatrów.
Źródło: naszeblogi.pl
Z archiwum 29.04.13. Tylko mamona. Złodzieje, krętacze budują pałace. Uczciwość w kompleksy wpędzona. I toczy się świat, przybywa nam lat. A mądrość pacierzem uśpiona. U steru drużyna - wnuczęta Lenina. Do żłobu z wyboru wpuszczona. Lokajom komuny, dziś pieści kałduny. Rodakom kaszanka sądzona. Teraz mamona tuli swe dzieci do łona. Zwłaszcza gdy przeszłość czerwona. Za oknem kap, kap - deszczowy znów świat. Nadzieja w kałużach topiona Po dworcu człap, człap, przetacza się dziad. Trzydziestka w łachmanach skulona I chłopiec z tekturą, i dziwka z maturą. To słodycz wolności zawszona Mamona. Tylko mamona.
Z forum: Czy ktokolwiek jeszcze słucha tego co wygaduje Tusk? 
Donald Tusk stosuje tylko polecenia pana Belki, kłamać kłamać, a jedno kłamstwo natychmiast przykrywać innym kłamstwem. Nooo,  czy ludzie chcą byc oszukiwani???, czy z jednej, czy z drugiej strony sceny politycznej??? Oszuści, kłamcy, krętacze aferowicze, kłamstwem chcą dorwać się  z powrotem do władzy. Jaki mają program, wolne żarty, mają za program dla Polaków, bezczelne, ordynarne kłamstwo. Czy wyborcy dadzą sie nabić w bambuko, cwaniakom i oszustom, co znów rozkradną Polskę, i nie będzie nic. "Piniędzy nie ma, i nie będzie ", powiedzą ci, a rudy będzie seplenił bezczelnie o jakimś guziku. 
03 02 2022 Polski Ład niestraszny politykom. Posłowie dostali zwrot pieniędzy.
Z powodu zmian podatkowych wprowadzonych w ramach Polskiego Ładu styczniowe uposażenie posłów było niższe nawet o 1,4 tys. zł. Kancelaria Sejmu przelała już parlamentarzystom część zabranych wcześniej pieniędzy - poinformował portal Onet. Wypłacenie wyrównań posłom potwierdziło już Centrum Informacyjne Sejmu. "Pierwotnie Kancelaria Sejmu wypłaciła posłom uposażenie poselskie za styczeń 2022 r. bez zmniejszania zaliczki na podatek o ww. kwotę 425 zł i jednocześnie wystąpiła do Krajowej Informacji Skarbowej (…) z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej dotyczącej powyższego zagadnienia. Interpretacja taka powstała i została do Kancelarii Sejmu przesłana. Potwierdza ona, że posłowie mogą korzystać z wyżej opisanej możliwości" - napisało CIS w e-mailu przesłanym Onetowi. Zaznaczono, że "posłowie nie zostali w żaden sposób uprzywilejowani w stosunku do pozostałych obywateli zatrudnionych na podstawie umów o pracę i korzystających z tych samych rozwiązań podatkowych". Wskazano też, ze "przelewy te nie miały też związku z tak zwaną ulgą dla klasy średniej, która posłów nie obejmuje".
W "walce" ze skutkami Polskiego Ładu posłom już wkrótce może pomóc Ministerstwo Finansów. Według nieoficjalnych ustaleń Radia Zet resort pracuje nad zmianami, dzięki którym posłowie i senatorowie nie stracą na nowych przepisach podatkowych. Za modyfikacje prawne odpowiedzialny ma być wiceszef MF Jan Sarnowski. Doniesienia dziennikarzy wskazują, że rozważane jest m.in. wydanie interpretacji, która wskaże, że parlamentarzyści to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną.
Do pojawiających się plotek odniósł się poseł PiS Łukasz Schreiber. "Zastanawia mnie: ile trzeba złej woli, żeby wymyślać takie bzdury?" - napisał na Twitterze minister w KPRM. Z kolei rzecznik rządu Piotr Mueller stwierdził, że "nie będzie żadnych specjalnych, dodatkowych korzyści dla parlamentarzystów". "MF pracuje nad przepisami, o których niedawno informowaliśmy na konferencji" - wyjaśnił Mueller.
Źródło: Onet.pl, wp.pl
A im ciągle mało, i mało, ręce składają się same do: „ojciec prać”, i nie znajdziesz nawet jednego posła, który by zaprotestował, zrezygnował!? Oni są jak te wieprzki, im więcej dostają żarcia, tym więcej się jego domagają, zapominają, że tym sposobem szybciej do rzeźni trafiają!?
Z forum: Nie ma takich obelg które były by w stanie określić to draństwo.
Nigdy nie biorę paragonów i faktur za żadne usługi i towary. Wychodzę z założenia, że sklepikarz czy inny elektryk lepiej wyda te pieniądze niż władze naszego kraju i Was wszystkich do tego zachęcam. Nawet ostatnio nie protestowałem gdy na bazarku na paragonie zamiast 25,90 PLN za warzywa sprzedawca wpisał mi 11.20 PLN a zapłaciłem 25,90. Wolę żeby to jemu zostało niż innej mejzie z naszego rządu, niż żeby Sasin zdefraudował.

03 02 2022 Posypią się dymisje? Wiemy kiedy zbierze się kierownictwo PiS.
Decyzje dotyczące zmian w rządzie mają być podejmowane na najbliższym posiedzeniu kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, które na te chwilę zaplanowane jest na poniedziałek – wynika z informacji PAP w źródłach we władzach PiS. Szef PiS Jarosław Kaczyński ocenił w wywiadzie dla PAP, że ci, którzy przygotowywali wprowadzenie Polskiego Ładu “na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli”. Zapowiedział też wyciągnięcie konsekwencji personalnych. Radio RMF FM ustaliło nieoficjalnie, że minister finansów Tadeusz Kościński i jego zastępca Jan Sarnowski stracą stanowiska za chaos wokół Polskiego Ładu. Według rozmówców PAP, nie jest wykluczone, że zmiany będą szersze.
Według informacji PAP, na te chwilę nie ma decyzji, kto miałby zostać nowym szefem resortu finansów. Jak przekazało źródło w PiS, ofertę miał otrzymać Piotr Nowak, obecny szef ministerstwa rozwoju, ale póki co nie powiedział “tak”. Rzecznik rządu Piotr Müller przypomniał w środę w TVP Info, że już w pierwszej połowie stycznia, kiedy pojawiły się pierwsze informacje o błędach po wejściu w życie podatkowej części Polskiego Ładu, premier Mateusz Morawiecki przyznał, że jest kilka rzeczy, które wymagają korekty w Polskim Ładzie i zaznaczył również, że “później przyjdzie czas na wnioski personalne”. “I to jest ten czas. Lada moment takie informacje zostaną przekazane” – powiedział rzecznik rządu. “To oczywiście dotyczy możliwości korekt również w samym kierownictwie resortu” – powiedział rzecznik rządu. “Ale poczekajmy, bo jeszcze ostateczne decyzje, co do konkretnych osób nie zapadły, natomiast kierunkowa decyzja, że odpowiedzialność za niektóre błędy będzie musiała być zrealizowana, jest podjęta” – dodał Müller.
Źródło: wpunkt.online
Za cały ten bałagan z polskim nieładem, odpowiedzialny jest Kaczyński, chciał bardzo szybkiego sukcesu, na wczoraj od Morawieckiego, no to dostał gniota na około 700 stron, napisanego w ciągu jednej nocy!? Mam pytanie, kiedy ukochany pan prezes zamierza nas opuścić!? Jego odejście z rządu, polityki, będzie nieodżałowaną strata dla Polski!?

03 02 2022 Kryzys w PiS. Tusk wzywa do wotum nieufności wobec Morawieckiego.
“Oczekuję od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby doprowadził na najbliższym posiedzeniu Sejmu do głosowania nad ponownym wotum zaufania dla premiera Mateusza Morawieckiego, żeby pokazać Polsce, że jest jakaś większość w tym parlamencie” – podkreślił szef PO Donald Tusk.
“Panie Donaldzie Tusk niech się Pan nie obawia o naszą większość” – odpowiedział liderowi Platformy na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. “Jeżeli chce być Pan premierem to jest do tego droga – konstruktywne wotum nieufności – art.158 Konstytucji. Niech Pan się zgłosi na premiera i znajdzie większość. Jednak Pan wie, że nawet opozycja nie chce Pana powrotu” – napisał Müller.
Sejm we wtorek wieczorem odrzucił projekt ustawy o testowaniu pracowników pod kątem zakażenia SARS-CoV-2 autorstwa posłów PiS, umożliwiającej pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2, a pracodawcom żądanie informacji o negatywnym wyniku tego testu. Za odrzuceniem projektu głosowało 253 posłów, przeciw 152, wstrzymało się 37. Za odrzuceniem projektu ustawy covidowej było 24 posłów PiS, 37 wstrzymało od głosu. Tusk pokazał na konferencji zdjęcie przedstawiające prezydenta Rosji Władimira Putina i premiera Węgier Viktora Orbana. “To jest zdjęcie Putina i Orbana z wczoraj. Otworzono tego symbolicznego szampana na Kremlu. Naprawdę premier Orban wczoraj z prezydentem Putinem, Orban meldujący panu prezydentowi wykonanie zadania po spotkaniu w Madrycie” – zaznaczył Tusk. Jak dodał, “w sytuacji, kiedy wszyscy obawiamy się wojny i agresji Rosji na Ukrainę najbliższy przyjaciel polityczny Jarosława Kaczyńskiego dzisiaj pije z Putinem szampana na Kremlu i wiadomo z czego się cieszą”. “Chcemy wiedzieć, czy leci z nami pilot? Polacy muszą wiedzieć, że istnieje jeszcze w naszym kraju ktoś, kto może nad tym chaosem zapanować, bo ten chaos, to nie jest jakaś polityka, ten chaos to jest nasze codzienne życie” – mówił Tusk
Dlatego – jak podkreślił – chcemy wiedzieć, czy jest jeszcze większość. “Oczekuję od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby doprowadził na najbliższym posiedzeniu Sejmu do głosowania nad ponownym wotum zaufania dla premiera Mateusza Morawieckiego, żeby pokazać Polsce, że jest jakaś większość w tym parlamencie” – oświadczył lider PO. “Jeśli nie macie większości, to odejdźcie, bo Polska potrzebuje dzisiaj rządu sprawnego, dysponującego legitymacją i poparciem większości Polaków, i poparciem w tej izbie, w Sejmie” – dodał szef PO. Według niego, “bez tego nie da się rządzić”. “Każdy dzień, każdy tydzień to są realne straty. Tracimy pieniądze, tracimy zdrowie, niektórzy tracą życie, dlatego, że mamy do czynienia z “nierządem”, że jesteśmy zanurzeni w chaosie. I dlatego ponawiam jeszcze raz te słowa: proszę pokazać Polkom i Polakom, że jesteście w stanie utrzymać większość, podejmować decyzje. Dlatego to wotum zaufania wobec Morawieckiego może potwierdzić albo to, że upadliście politycznie, albo, że jesteście w stanie jeszcze ciągnąć te polskie sprawy. Jeśli nie macie większości po prostu odejdźcie.” – oświadczył Tusk.
Źródło: wpunkt.online
No a kto ma rządzić po PiS- ie!? Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? 
02 02 2022 Szybciej wyzdrowiejesz, niż dostaniesz wynik. Moja rodzina ma COVID-19 i absurd godni absurd.
Ostatni raz na spacerze byliśmy 22 stycznia, w nocy po nim jedno z moich dzieci zaczęło wymiotować.......
Zamiast opisywanego przez wszystkich drapania w gardle - wysoka gorączka i wymioty. V fala dopadła moją rodzinę. Na wyniki testów czekaliśmy od 36 do 60 godzin, na pytanie, kiedy przetestować dzieci każdy pracownik sanepidu odpowiada inaczej. Po 10 dniach chorowania w końcu nałożono na nas izolację...
…..nadal czekam na wyniki testów dzieci. Teraz to chyba wypada mieć nadzieję, że wyjdą dodatnie, bo najgorsze już, mam nadzieję, za nami, a dodatni test, o ironio, to jedyna szansa, żeby w tym roku dzieci poszły w ferie na spacer, bo wyjazd i tak nam już przepadł.....
I ani słowa o tym by jakikolwiek lekarz cokolwiek leczył. Tylko testy, kwarantanny i izolacje. Bzdura bzdurę bzdurą pogania. Ludzie zamiast się leczyć to jeżdżą jak de.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 02 2022 Pandemia. intuicyjnie przestrzegam przed szczepieniem dzieci przed okresem ich dojrzewania!
….."wydaje mi się, że w pewien sposób szczepimy dzieci, aby chronić dorosłych (...) Powinno być na odwrót (...) Należy skoncentrować się na szczepieniu dorosłych, aby chronić dzieci".....
Czy jakikolwiek naukowiec/ekspert może autorytatywnie powiedzieć jak te nowe szczepionki stosowane na dzieciach mogą wpłynąć na okres ich dojrzewania i późniejszą dorosłość?.....
Więcej na podstronie Aktualności
02 02 2022 Paliwo droższe, choć tańsze. VAT w dół, a cena netto w górę.
Oto możliwe przyczyny. Stacje benzynowe wykorzystały moment obniżenia podatku VAT i podwyższyły jednocześnie marżę, co bije w nasze portfele - alarmują w sieci przedsiębiorcy. Na dowód wrzucają m.in. zdjęcia swoich faktur sprzed i po wejściu w życie tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0. Tymczasem ekspert wskazuje, że wyższe ceny netto od 1 lutego mogą mieć inną przyczynę.
Obniżki cen paliw rzędu nawet 70 gr na litrze - tak we wtorek Morawiecki przywitał kierowców w Polsce. Na niektórych stacjach obniżki jednak były niższe o kilkanaście lub nawet o kilkadziesiąt groszy, co zrodziło podejrzenie, że część stacji skorzystała z okazji i wraz z obniżką podatku podwyższyła marżę.
Zawrzało szczególnie na Twitterze. Użytkownicy wrzucają zdjęcia swoich faktur lub wyliczenia pokazujące, że chociaż cena brutto (z podatkiem VAT) paliwa rzeczywiście spadła, to jednak cena netto - czyli bez podatku VAT - w lutym jest wyższa niż była w styczniu. A ta druga jest szczególnie istotna dla przedsiębiorców. Z czego to wynika? Trzeba przy tym wyjaśnić, jak wyższe ceny netto paliwa uderzają w przedsiębiorców. Dobrze wytłumaczył to Marcin Łobodziński z redakcji WP Autokult. Otóż przedsiębiorca, który wykorzystuje pojazd wyłącznie do celów służbowych, może w pełni odliczyć VAT od paliwa. A zatem wyższa cena netto sprawia, że finalnie płaci więcej, gdyż obniżka podatku nie wpływa na jego portfel. Tłumaczy to money.pl doradca podatkowy Piotr Juszczyk z firmy Infakt.pl.- W przypadku, gdy marża została podniesiona, to na pewno nie mówimy o neutralności, gdyż cena netto jest wyższa. Przykładowo, jeśli mamy paliwo po 6 zł brutto, to wartość netto wynosi 4,88 zł za litr. Po obniżeniu VAT paliwo netto powinno kosztować dalej 4,88 zł, a z 8-procentowym VAT - 5,27 zł. W związku z tym, jeśli cena paliwa wzrosłaby netto z 4,88 zł na 5,08 zł, a w efekcie brutto cena będzie 5,49 zł, to nie będzie już to neutralne dla przedsiębiorcy. Wszak cena paliwa spadła z 6 zł na 5,49 zł. Jednak ten spadek spowodował zwiększenie kosztów - wyjaśnia.
Źródło: money.pl
Nie ma się co denerwować, za 2 tygodnie benzyna będzie po 6 PLN!
VAT w dół a koszty gwałtownie w górę, i wyjdzie jeszcze drożej jak było!? No bo jak twierdził Rostowski im wyższy VAT tym ceny w sklepach niższe, i to okazuje się być prawdą.
Chyba jestem ślepy bo jakoś tego tak dużego spadku cen żywności nie zauważyłem. Ba nawet odniosłem takie wrażenie że odrobinę podrożało!? 
02 02 2022 Parlamentarzyści na Jasnej Górze. Prosili o "mądrość i odpowiedzialność".
"Żeby Ona to wzięła do siebie". Witek wyjaśniła powody pielgrzymki polityków na Jasną Górę. Na Jasną Górę po raz 31. pielgrzymowali polscy parlamentarzyści. W niedzielnej mszy wzięło udział 70-ciu posłów, senatorów i europarlamentarzystów. Po raz pierwszy wśród nich była marszałkini Sejmu Elżbieta Witek. W jednym z wywiadów udzielonych na Jasnej Górze wypowiedziała słowa, które niosą się szerokim echem wśród opinii publicznej.
- Królowo Polski, wyproś nam, posłom i senatorom, mądrość i odpowiedzialność w podejmowanych decyzjach. Czyń wrażliwymi nasze sumienia, byśmy zawsze mieli na względzie dobro wspólne, czyli dobro ogółu i każdego bez wyjątku człowieka, by wszystko co robimy, stanowiło przejaw poszanowania godności osoby ludzkiej - mówiła na Jasnej Górze marszałek Sejmu.
Chcemy powierzyć Matce Bożej naszą Ojczyznę, oddać Jej wszystkie sprawy, żeby Ona to wzięła do siebie i w ten sposób działała przez nas, byśmy byli jej narzędziami – powiedziała marszałek Sejmu w wywiadzie dla Radia Jasna Góra.
Matka Boża każdego dnia spotyka się z tysiącami pielgrzymów, którzy przynoszą jej swoje zawierzenie. Ja także mam swoje osobiste zobowiązania wobec Niej – dodała Witek. Tak silne związanie państwa z Kościołem nie spodobało się wielu Polakom „O tak! Spraw, żeby PiS się skończył. Zawierzam to Matce Boskiej"; "XXI wiek, środek Europy i takie jaja. Kto potem nas będzie traktował poważnie?", "Do klasztoru, a nie do Sejmu" – czytamy w licznych komentarzach pod postem Kancelarii Sejmu na Twitterze. Przed mszą marszałek Elżbieta Witek m.in. złożyła kwiaty i modliła się przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Parlamentarzyści oddali też hołd Janowi Pawłowi II, modląc się przy jego pomniku na Jasnej Górze.
Źródło: natemat.pl
To był kolejny zajazd największych grzeszników w Polsce, ba może i na świecie!?
Jakie oni musieli ciężkie grzechy popełnić, że tak publicznie błagają o rozgrzeszenie!? ABW i prokuratorzy powinni każdego z tych grzeszników przesłuchać!?
Gdy się ma tyle grzechów, szczególnie śmiertelnych, to trzeba gorliwie się modlić!? Im większy grzesznik tym częściej chodzi do kościoła, i przyjmuje komunię!? Może samobiczowanie by się przydało!?
Z forum: Próżne są modły polityków PiS, żadna modlitwa nie sprawi że będzie mądrzejsi. Zadbał o to Jarosław K. każdy poseł i senator PiS ma być biernym, miernym ale wiernym partii. I tak dobierał sobie parlamentarzystów by spełniali te kryteria. Zresztą sami biskupi pokazali że modlitwa nic nie znaczy, bo jak chorują to nie biegną do kościoła by się modlić tylko czym prędzej udają się do lekarza.

02 02 2022 Wojny nie będzie. Znowu przez Kaczyńskiego.
Jacek Żakowski słynie ze swoich proroctw, publikowanych, a jakże, w najbardziej opiniotwórczej gazecie lat 1990-tych. Tyle tylko, że przez dwadzieścia lat, jakie dzielą nas od świetlanego okresu Organu Nadredaktora Michnika wywody pana Żakowskiego coraz wyraźniej pogrążają się w otchłaniach absurdu. Oto 27 stycznia 2022 roku (nawet podana jest godzina publikacji – 6 rano!) publicysta Żakowski atakuje PiS i Jarosława Kaczyńskiego: „Wszystko to jest głównie prężenie muskułów mające zniechęcić Putina do wojny z Ukrainą, której NATO nie chce wprost militarnie bronić. Ale gdy dużo strzelb pojawia się na scenie, któraś może wystrzelić. Co wtedy? Wtedy prezydent Duda ma - na wniosek premiera - mianować naczelnego dowódcę sił zbrojnych. Ma nim być wskazany już przez Dudę obecny szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak (ten, którego nie chciał Macierewicz). Ale wskazanie przez prezydenta to jedno, a mianowanie to drugie. Od półtora roku (przez niemal całą pandemię) nie mamy głównego inspektora sanitarnego, który m.in. ustala program zalecanych i obowiązkowych szczepień. A naczelny dowódca może znacznie więcej, m.in. „wyznacza organy wojskowe do realizacji zadań administracji rządowej i samorządowej". Czyli może zabrać prezesowi zabawki.
Może z mianowaniem naczelnego dowódcy pójdzie szybciej, ale nie jest pewne, czy prezes nie zabroni ogłoszenia stanu wojennego, tak jak po wybuchu pandemii zabronił wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Z punktu widzenia pisowskiej logiki powód jest istotniejszy. Bo stan wojenny daje prezydentowi prawo do wydawania rozporządzeń z mocą ustawy, a Kaczyński nie wierzy Dudzie na tyle, by dać mu pełnię władzy.” Zdaniem Żakowskiego jedynie żądza władzy/brak zaufania do Prezydenta (niepotrzebne skreślić) Jarosława Kaczyńskiego jest powodem, dla którego wojna z Rosją jeszcze nie wybuchła. I nie wybuchnie, póki PiS będzie u władzy. Pewnie dlatego trzeba zrobić wszystko, aby go jak najszybciej odsunąć od władzy. A wtedy raz-dwa wygramy wojnę z Rosją, Tusk do Moskwy wjedzie na białym Gier…, pardon, koniu, a na Kremlu osiądzie kolejny Dymitr Samozwaniec tym razem zwanym Bredzisławem Skaczącym PO stołach, wspierany oddziałem sił szybkiego reagowania Unii Europejskiej. Całe 40 osób plus dwa francuskie helikoptery do przepychania od bramy do bramy. ;) Tak więc drogi czytelniku GazWyb pamiętaj:  Jeśli chcesz oglądać nowy triumf polskiego oręża głosuj na oPOzycję! Inaczej żyć będziesz w nudnym do zaż.gania pokoju, na dodatek z konserwatywnym obiciem.
Źródło: niepoprawni.pl
A co mnie tam czy będzie inwazja czy nie!? Jak tylko zaczną Rosjanie odpalać rakiety to jedną poproszę na Nowogrodzką, drugą na Mickiewicza.

02 02 2022 Gowin krytykuje program, który sam podpisał. Były senator: Stajesz się coraz mniej wiarygodny!
Były wicepremier Jarosław Gowin nie ustaje w krytyce Polskiego Ładu - programu, którego deklarację sam podpisał, a teraz wypiera się bycia jego "ojcem". Twierdzi, że to "podatkowy Frankenstein", ale w ocenie obserwatorów postawa Gowina w tym przypadku absolutnie nie wygląda wiarygodnie. Gowin był jedną z osób, która w maju 2021 roku podpisała deklarację programową Polskiego Ładu. Wydawało się, że lider Porozumienia popiera nowy program gospodarczy Zjednoczonej Prawicy. Minęło kilka miesięcy, Gowin pożegnał się z rządem i jakby zapomniał o swoim podpisie, stając się jednym z najbardziej zaciekłych krytyków Polskiego Ładu. Stwierdził nawet, że nie należy go nazywać "ojcem tego programu" - mimo złożonego podpisu. Jarosław Gowin: PJK zapowiedział "radykalną poprawę" Polskiego Ładu. Na razie kolejne "poprawy" polegały na przyszywaniu temu podatkowemu Frankensteinowi czwartej głowy i siódmej ręki. Prawdziwa poprawa to wycofanie się z wszystkich rozwiązań poza podniesieniem kwoty wolnej i pierwszego progu.
Do wpisu Gowina odniósł się były senator Robert Smoktunowicz.- Drogi Jarku, tak z sympatią. Czym bardziej walisz w PIS i próbujesz dorównać PO tym bardziej, ze względu na wieloletnią pozycję koalicjanta i vice-premiera, stajesz się coraz mniej wiarygodny - napisał. Gowin znalazł się też w ogniu krytyki internautów: podkreślają oni, że lider Porozumienia nieuchronnie zmierza w kierunku Donalda Tuska, z którym już kiedyś przecież współpracował. Jest jednak jeden problem: dla środowiska PO Gowin, ze względu na wieloletnią współpracę z PiS nie jest wiarygodny. Dlatego on sam mówi o "centroprawicowej liście" z PSL czy Hołownią. Tylko czy oni będą do tego chętni? Koniec końców, pozostać może już tylko sam Tusk...
Źródło: niezalezna.pl
Polski Ład tak w skrócie można podsumować: Próba poprawienia dzieła spapranego od samego początku kończy się ostatecznie jego totalnym spapraniem. Tyle mówi jedno z praw Murphy'ego.
Z forum: Gowin twierdzi że nie jest już Napoleonem tylko został Kaligulą co oni mu podali w Kobierzynie pewnie leki były przeterminowane bo de.... zmienił o sobie zdanie.
No i patrzcie kameduła Gowin robi z siebie męczennika, to taki współczesny Konrad Wallenrod!? Znaczy się tak po prostu santo subito!? 
01 02 2022 Służby sprawdzają możliwe drugie dno delegacji NIK na Białoruś. W tle "biznesy" syna Banasia.
Wydaje się, że kontrola, o której mówią oficjalnie przedstawiciele NIK, była jedynie fasadowym powodem tej podróży. W sytuacji trwających działań strony białoruskiej przeciwko Polsce takie kontakty budzą zdumienie — mówi rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn......
Prezes Najwyższej Izby Kontroli złożył doniesienie do prokuratury na wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka. Uważa, że wiceszef resortu go zniesławił, zarzucając "zdradę państwa".....
…....głównym celem rozmów była sytuacja w Puszczy Białowieskiej, w której prowadzona jest kontrola NIK. — To nie była wycieczka, żeby zrobić komuś na złość, czy też pogłębić kryzys pomiędzy oboma państwami.....
Więcej na podstronie Polityka

01 02 2022 Czy Polacy jako gatunek wyginą?
Trzeba bowiem szczerze nienawidzić Polski i Polaków, by zamiast do rządu polskiego, który dba o bezpieczeństwo Polaków - wystąpić z apelem do Komisji Europejskiej o wstrzymanie budowy zapory na polsko- białoruskiej granicy....
List „naukowców” z apelem do komisarzy by zakazali Polsce zbudować zaporę przeciwko hybrydowej „broni” Łukaszenki jest w istocie apelem o pozbycie się z UE nic nie wartego „gatunku” jakim są Polacy w związku z cierpieniem takich „cennych gatunków” jak rysie, żaby i kornik drukarz.......
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2022 “WP”: Szumowski przepisał majątek na żonę, jest warty 20 mln, mają działkę obok Morawieckiego.
Wirtualna Polska przypomina, że na początku tej kadencji Sejmu Łukasz Szumowski deklarował w oświadczeniu majątkowym, że ma zaledwie 1134 zł oszczędności.....
Kto zyskał na COVID, nie ulega wątpliwości, że Szumowski ze swoją ekipą, handlarz, trener etc, no i Morawiecki ze swoją familią!? Wszyscy pozostali, a szczególnie drobni przedsiębiorcy stracili i to bardzo często dorobek życia!?......
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2022 Polski Ład otrzymał szansę na zyskanie sympatii ogółu.
Jak wiadomo grupą powszechnie nielubianą w społeczeństwie są politycy. Jest to wspólna cecha wszystkich elektoratów. Każda nowa partia która próbuje zaistnieć zaczyna od kardynalnych słów; polityka może być inna, polityka to służba. Dzieje się tak dlatego że politycy również mają świadomość tego nielubienia. Rządząca partia wprowadziła w życie, z początkiem roku swój sztandarowy w założeniu program "Polski Ład". Miał on w założeniu i w wielkim skrócie sprawiać że ogromna większość obywateli zyska dzięki niemu finansowo. Przez kilka niedociągnięć w przepisach już na starcie program ów stracił wiele z założonego sukcesu marketingowego.. W ostatnich dniach okazało się jednak że jest szansa na udany restart, na nowe otwarcie. Tym razem z zapewnionym szerokim poparciem i ogromną sympatią.. Okazało się że politycy stracą na Polskim Ładzie, średnio po około 1400 złotych. Niektóre media podało informację że ministerstwo finansów pracuje już co zrobić by tę stratę wyrównać... To byłby ogromny polityczny błąd.
Należy wszem i wobec ogłosić że obniżenie uposażeń było zaplanowane ponieważ politycy rządzący rozumieją że lepiej zarabiający MUSZĄ ponosić większe obciążenia. A politycy obozu rządzącego doskonale rozumieją że sami muszą dać przykład reszcie społeczeństwa. Razem musimy unieść ciężar chwilowych wyrzeczeń spowodowanych nałożeniem się kilku niezależnych od rządu przyczyn. Polityki Rosji, eko polityki UE oraz zmniejszenia na zachód dostaw towarów z Chin. Wobec takiego uzasadnienia nikt z polityków opozycji by nawet nie mógł pisnąć... 
Źródło: niepoprawni.pl
Jeśli tego szaleństwa podwyżek cen nie zatrzymamy dziś, to jutro będziemy mieli powtórkę z Balcerowicza!? Rząd na tej inflacji w ciągu kilku miesięcy zmniejszył zadłużenie państwa o około 300 mld złotych!? Tylko po to by otrzymać nowe kredyty, pożyczki!?
Kto zyska, a kto straci, na Polskim Ładzie podam swój przykład!? Faktycznie otrzymałem wyższą emeryturę, według wcześniejszych prognoz, po ponownym przeliczeni kapitału początkowego, ++++ miało być tego ponad 400 zł. No ale od czego jest Morawiecki zabrał około 200 zł, no i otrzymałem więcej 230 zł!? No i jak tu się nie cieszyć!?

01 02 2022 Ile jeszcze razy Gowin zmieni zdanie? Dzisiaj twierdzi: „Nie wykluczam współpracy z Tuskiem”
Jarosław Gowin poinformował, że nie wyklucza podjęcia współpracy z liderem PO Donaldem Tuskiem. - W ramach opozycji powinniśmy szukać tego co nas łączy, a nie tego co dzieli - powiedział szef Porozumienia w wywiadzie dla "Super Expressu". Problem Gowina w tym, że chyba ani Tusk, ani inni liderzy opozycji się nie palą do takiej współpracy. Kamila Biedrzycka zapytała Jarosława Gowina o to, czy jest skłonny do współpracy z opozycją, ponieważ rozmawiała z wieloma politykami opozycji i ci nie chcą mieć z nim nic wspólnego.  Wydaje mi się, że inne podejście do tej sprawy ma Polskie Stronnictwo Ludowe, wielu polityków Platformy. Zobaczymy, jak w odniesieniu do perspektyw koalicji wyborczych zachowa się Szymon Hołownia, ale im bliżej wyborów tym poważniejsze będą przymiarki do rozmaitych koalicji  - powiedział. 
Warto przypomnieć, że sam Donald Tusk w ubiegłe lato, kiedy Jarosław Gowin został wyrzucony ze Zjednoczonej  Prawicy kategorycznie wykluczył możliwość współpracy. - Jeśli chodzi o Jarosława Gowina, to już kiedyś miałem okazję współpracować. Wystarczy - powiedział wówczas. Okazuje się, że mimo to nadziei na współpracę nie traci sam Gowin. - Nie wykluczam tej współpracy, uważam że w ramach opozycji powinniśmy szukać tego co nas łączy, a nie tego co dzieli - powiedział. - Nie zmienia to faktu, że pomysł Donalda Tuska, by stworzyć jedną, wspólną listę opozycji uważam za po pierwsze mało prawdopodobny. Zresztą pani redaktor ocenia to w taki sam sposób. Po drugie uważam, że to byłoby nieskuteczne - dodał. 
Źródło: Super Express, Niezalezna.pl
Kameduła Gowin, wrócił, i od razu atakuje!? Pamiętacie ten jego sprzeciw, owacje na stojąco, a on siedział i się nie cieszył!
No i patrzcie kameduła Gowin robi z siebie męczennika, to taki współczesny Konrad Wallenrod!? Znaczy się tak po prostu santo subito!?
Z forum: Człowiek ów - w związku z tym że jest niedoszłym samobójcą (podcięcie żył w nadgarstkach i miesiąc w wariatkowie) - nie może pełnić nigdy więcej żadnych funkcji publicznych, nawet tych najniższego szczebla t.j. sołtysa.
On mi przypomina pewnego elektryka, który był za, a nawet przeciw. Pewnie pomroczność jasna go zaatakowala.

01 02 2022 "Hoc do kryminału, tam trafisz!". Polityk PiS dla Niezalezna.pl: "Braun do szpitala".
Hoc do kryminału! Hoc do kryminału, tam trafisz! - zwracał się do polityka Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Braun. Słowa padły podczas Komisji Zdrowia, choć przy wyłączonych mikrofonach. Niezalezna.pl była na miejscu i zdołała zarejestrować wypowiedź posła Konfederacji. O komentarz zwróciliśmy się też do adresata. - Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni - cytuje polityk PiS, w odpowiedzi do słów Brauna. Sejmowa Komisja Zdrowia przyjęła we wtorek wieczorem wniosek o odrzuceniu projektu ustawy o testowaniu pracowników w pierwszym czytaniu. Samo głosowanie poprzedzone było emocjonalną dyskusją. Jednoznacznie o projekcie ustawy wypowiadali się politycy Konfederacji.
Krytykując go, Grzegorz Braun mówił o „systemie apartheidu sanitarnego” czy „dyskryminacji przez segregację”. Polityk przekonując, że „naród przemawia własnym głosem”, nawiązał do trwającej równolegle z posiedzeniem komisji manifestacji „Publiczne wyśmianie LexKonfident”. Wydarzenie zorganizowała Konfederacja. Po południu przy ul. Wiejskiej w Warszawie zebrali sympatycy partii, wykrzykując m.in. „trucizna” czy „stop segregacji sanitarnej”. - Wszystkich nie zamkniecie. Zamknęliście wczoraj Wojciecha Olszańskiego vel Aleksandra Jabłonowskiego. Wszystkich nie zamkniecie. Tych ludzi, którzy upominają się, aby naród polski pozostał narodem polskim - nawiązał do zatrzymania mężczyzny, który podczas sobotniego zgromadzenia nawoływał do przestępstw, m.in. zabójstw polityków. Gdy czas wystąpienia minął, Braunowi wyłączono mikrofon. Na transmisji online nie było słychać dalszych słów polityka. Tymczasem poseł Konfederacji wykrzyczał: Hoc do kryminału! Hoc do kryminału, tam trafisz!”. - Też pana Brauna serdecznie pozdrawiam - odparł wiceprzewodniczący komisji, Czesław Hoc.
Po zakończonym posiedzeniu, o komentarz do słów posła Brauna zwróciliśmy się do samego adresta. - Pan poseł Braun rozpoczyna swoje wystąpienia od „Szczęść Boże”. Zacytuję mu fragment z Ewangelii wg św. Mateusza: „nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni” - powiedział portalowi niezalezna.pl.
Dopytywany, czy zamierza zwrócić się w tej sprawie do Komisji Etyki Poselskiej, odparł: „szkoda sił i środków, by zajmować się panem posłem Braunem. Szkoda zachodu”. - Jeśli mówi „Hoc do kryminału”, równie dobrze mogę powiedzieć: „Braun do szpitala” - skonkludował.
Źródło: niezalezna.pl 
Kolejna ustawa i kolejny bubel, no bo jak przed sądem udowodnić gdzie doszło do zarażenia, w zakładzie, a może w sklepie, czy autobusie!? Powiem tak w magazynach zostało jeszcze około 70 mln szczepionek przeciw covidowi, no i coś z tym trzeba zrobić!? Testy za darmo, znaczy się finansuje je NFZ, z naszych podwyższonych składek zdrowotnych!? No i okaże się, że były przekazane do aptek po wyjątkowo atrakcyjnej cenie, z 300% marżą!?
31 01 2022 Rzecznik rządu ujawnia: Premier pojedzie do Kijowa. „To nasz wyraz solidarności z Ukrainą”
Premier Mateusz Morawiecki uda się jutro do Kijowa na spotkanie. Jest to nasz wyraz solidarności z Ukrainą w tym trudnym okresie. Szef rządu potwierdzi jutro gotowość Polski do wsparcia Ukrainy - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller. Sytuacja na Ukrainie jest trudna, a realne zagrożenie ze strony Rosji, może być skierowane nie tylko w kierunku Ukrainy. Dodał, że "Polska od wielu miesięcy wspiera Ukrainę w celu zapobieżenia agresji ze strony Rosji", zaś "działania Polski na arenie międzynarodowej przynoszą efekty w postaci wspólnych stanowisk rządów w sprawie ataku Rosji na Ukrainę". "Premier potwierdzi jutro gotowość Polski do wsparcia Ukrainy" - podkreślił rzecznik. Sankcje na Rosję w razie ataku. Drzwi Ukrainy do UE powinny być otwarte. "Liczymy na to, że zapowiedzi związane z sankcjami międzynarodowymi powstrzymają Rosję przed dalszymi działaniami.Wspólnota międzynarodowa musi być gotowa do szybkiego i zdecydowanego działania w przypadku ataku Rosji – daleko idących sankcji" - zadeklarował polityk. Piotr Müller powiedział również, że "Polska od wielu lat zabiega, by Ukraina była elementem obszaru Europy Zachodniej, Unii Europejskiej". "Chcemy, by Ukraina poszła tą ścieżką, którą poszła Polska 30 lat temu. Polska jest gotowa do udzielenia wszelkiej pomocy materialnej dla Ukrainy" - podsumował rzecznik rządu. 
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl
W Polsce masowo wzywa się rezerwistów do WKU!? Boję się tylko jednego, że polską armię wyślą z drewnianymi karabinami, w sandałkach, bez ciepłych posiłków, by powstrzymała Putina!? Jeszcze jest czas by ze służby w armii zrezygnować, nich ci z pierwszych szeregów PiS idą ginąć za Ukrainę, czego im z całego serca życzę!?
Wróg u bram, a gdzie są bracia Kliczkowie, i inni, którzy tak gorliwie bili się o wolną Ukrainę, na Kijowskim Majdanie, ponad 10 lat temu!?
Zostawcie Ukrainę, w spokoju niech sama zdecyduje o swoim losie. Polska nie powinna nadstawiać karku za Ukrainę, bo to zawsze źle się dla nas kończyło!?
Jak można mówić dobrze o Ukrainie, skoro banderowcy praktycznie nią rządzą, poza tym Ukraina traktuje Polskę jak szmatę, w którą banderowcy wycierają swoje brudne buty. !?
Z forum: Ciekawe czy Pan PREMIER odwiedzi po drodze WOŁYŃ i odda hołd oraz złoży kwiaty bestialsko zamordowanym POLAKOM przez UKRAIŃCÓW 
30 01 2022 Pandemia: świat się budzi! chce wolności!
W piątek tzw. "Konwój Wolności", składający się głównie z kierowców ciężarówek, a wymierzony w obostrzenia związane z epidemią Covid-19 i obowiązkowymi szczepieniami, zablokował stołeczną Ottawę w Kanadzie.....
…..w przeciwieństwie do tradycyjnych szczepionek np. na gruźlicę czy chorobę Heinego-Medina (Polio)  - nie zapobiegają wcale chorobie, bo nawet będąc w pełni zaszczepionymi iluś tam dawkami i tak możemy zarażać i zachorować na Covid-19......
Szczepią bez opamiętania, wszystko w co można wbić igłę, po zwierzakach , kolej na roślinki!?......
Więcej na podstronie Aktualności


30 01 2022 Rezerwistów wzywa armia. Polacy dostają listy z WKU.
Blady strach podał na mężczyzn w wieku poborowym. Korespondencja z Wojskowych Komend Uzupełnień nie zapowiada niczego dobrego. Adresaci mają obawy, że listy mają związek z sytuacją na polsko- ukraińskiej granicy. Jak poinformowała, "Rzeczpospolita", wezwania, jakie otrzymują niektórzy rezerwiści, to zaproszenie do lokalnych placówek. Mężczyźni mają w nich otrzymać informacje o przydziale i podać rozmiary munduru. Publikacja jednak uspokaja: Sztab Generalny Wojska Polskiego zaprzecza, że ma to jakikolwiek związek z konfliktem na Ukrainie. To rutynowe działania, bez związku z wiszącym na włosku konfliktem zbrojnym tuż przy naszej wschodniej granicy. Jak dowiedziała się "Rz", ćwiczenia od 2020 roku były tymczasowo zawieszone w związku z pandemią. Teraz powoli sytuacja pandemiczną się stabilizuje, więc pobory na systematyczne, ustawowo przewidziane ćwiczenia mogą się intensyfikować. "Jest to rutynowa działalność Sił Zbrojnych RP, realizowana planowo, w celu zapewnienia mobilizacyjnego uzupełnienia stanu osobowego jednostek wojskowych" - dowiedziała się gazeta od przedstawicieli Zespołu Prasowego SG WP. W 2020 miało do wojska pójść na czasowe szkolenia prawie 30 tysięcy osób. Służbę wojskową w ramach jednostek obrony terytorialnej.
Źródło: wp.pl
Byłem w czynnej służbie!? Pamiętam jak w 1976 roku, wydano nam broń, zabraliśmy amunicję, i powiedziano nam że jedziemy na kąpielisko, dopiero cywile przed zamkniętym przejazdem kolejowym, powiedzieli nam o Radomiu!? Oczywista, oczywistość wyskoczyliśmy wszyscy z samochodów, no i z kąpieliska były nici!?
Boję się tylko jednego, że polską armię wyślą z drewnianymi karabinami, w sandałkach, bez ciepłych posiłków, by powstrzymała Putina!? Jeszcze jest czas by ze służby w armii zrezygnować, nich ci z pierwszych szeregów PiS idą ginąć za Ukrainę, czego im z całego serca życzę!?

30 01 2022 “Nagle Donald Tusk udaje, że dostrzega emerytów”. Przypomnieli mu niewygodne fakty.
Nagle Donald Tusk udaje, że dostrzega emerytów. Przypominam, że za rządów PO była to grupa przez nich całkowicie zapomniana i odrzucona – wskazała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska odnosząc się do wypowiedzi lidera PO z sobotniego kongresu tej partii. “Całe wystąpienie Tuska to obsesyjne insynuacje wyrażone agresywnym językiem. Żadnych konkretnych, konstruktywnych propozycji” – dodała w wypowiedzi dla PAP Czerwińska.
Na sobotnim kongresie PO pod hasłem “Odporna Polska” głos zabrał m.in. szef Platformy Donald Tusk. Zapowiedział złożenie w trybie natychmiastowym projektu ustawy, który zapewni drugą waloryzację emerytury w tym roku, jeśli inflacja – tak jak sądzi PO – przekroczy 10 proc. Dzisiaj – jak mówił – “ci emeryci, którzy często odczuwają wdzięczność wobec władzy, która dała, obiecała, chociaż nie ze wszystkiego się wywiązała, ale dzisiaj, z dnia na dzień, coraz bardziej widzą jak inflacja zżera to, co jedną ręką władza dała, a drugą zabiera”. “Jeśli chodzi o emerytów – co do których nagle Tusk udaje, że ich dostrzega – to przypominam, że za rządów PO była to grupa przez nich całkowicie zapomniana i odrzucona” – odniosła się do tej zapowiedzi lidera PO Czerwińska. Jak zaznaczyła “przypomnieć to trzeba Tuskowi i PO, bo seniorzy doskonale pamiętają, jak trudna była wówczas ich sytuacja i jak obniżano ich status”. “Za rządów PiS wsparcie dla seniorów wzrosło wielokrotnie i nie poprzestaniemy w kolejnych działaniach i programach na rzecz wsparcia emerytów, których obecna sytuacja jest nieporównywalnie lepsza” – oceniła rzeczniczka PiS. Zdaniem Czerwińskiej “obietnice Tuska są tyle warte, co te z sprzed wyborów, gdy w kampanii wyborczej obiecał, że nie podniesie wieku emerytalnego, a swoje rządy zaczął od jego podniesienia, zaś podpisy 1,5 mln obywateli w tej sprawie wyrzucił do kosza”.
Źródło: wpunkt.online
Drogi memu sercu premierze Tusk!!!!
Drodzy i przemili Państwo moi!!! Tylko zadowolony człowiek cieszy się wolnością. Niestety ja nadal jestem niewolnikiem. Okradliście i pozbawiliście mnie wszystkiego. Ochłapy mi rzucacie. Mirabelkami i szczawiem częstujecie. Dobre i to. Cieszę się, że wody z kałuży nie każecie mi pić. No i nie bijecie mnie,...... jeszcze...... pejczem ...... Znaczy się dbacie o swojego niewolnika. Wielkie Wam za to dzięki drodzy memu sercu: Donaldzie, Jarosławie, Januszu, Leszku, Ekscelencjo Józefie......... Szczególnie zaś chcę podziękować Janowi –Vincentemu za troskę jaką mnie otoczył. Dba o mnie jak troskliwy ojciec, bym się nie przejadł i na starość nie nudził.

Serdecznie pozdrawiam
sklave
Za komuny gnębiony w demokracji ciemiężony i ze wszystkiego do cna ograbiony.
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? 
29 01 2022 Wyznawcy Sześciu Króli.
Pani Monika Olejnik w „Kropce nad i” raczyła oświadczyć: „Miałam na studiach logistykę, więc potrafię myśleć logicznie”......
„ Gdy o tym myślę przychodzi mi do głowy proces Adolfa Eichmanna, który w Norymberdze bronił się mówiąc, że tylko wypełniał rozkazy”. Pani Ochojska choć jest astronomem, zawodową filantropką i zawodową posłanką europejską......
Morawiecki mówi: „ dzięki dobrej zmianie wszyscy będą zarabiać powyżej średniej krajowej” ale na szczęście to tylko dowcip.......
Więcej na podstronie Polityka


29 01 2022 „Der Spiegel” ostro o postawie rządu Niemiec. „To zwiększa prawdopodobieństwo wybuchu wojny”
"Der Spiegel" zaznacza, że niemiecki rząd nie chce dostarczać Ukrainie broni. Czyniąc to, osłabia potencjał odstraszania Zachodu - i zachęca Putina......
Rosyjska lista żądań wobec Zachodu nie jest ofertą negocjacji, lecz żądaniem kapitulacji. Jak dostawy broni mogą zdławić dialog, którego Putin nie chce?" - zastanawia się komentator "Der Spiegla"......
A mnie się wydaje, że Putin czeka na zaproszenie ukraińskich oligarchów, by przyszedł z bratnią pomocą !? Wróg u bram, a gdzie są bracia Kliczkowie, i inni, którzy tak gorliwie bili się o wolną Ukrainę, na Kijowskim Majdanie, ponad 10 lat temu!?......
Więcej na podstronie Aktualności
29 01 2022 18 Karatowy Stepan Bandera - w Kijowie odlano ze złota popiersie.
W Kijowie otwarto wystawę rzeźb poświęconą ideologowi ukraińskiego nacjonalizmu, Stepanowi Banderze. Dwanaście popiersi, wystawionych na ekspozycji, wykonanych zostało z metali szlachetnych, bursztynu i marmuru. Autorem prac jest członek „Związku Artystów Ukrainy”, Iwan Lipowka. – Wystawa rozpoczyna cykl „Bohaterowie Ukrainy” w małych formach. Zaczęliśmy od Stepana Bandery i będziemy uzupełniać tę kolekcję tworząc galerię bohaterów Ukrainy. Następnymi będą Roman Szuchewycz (“Taras Czuprynka”) i bohaterowie „Niebiańskiej Sotni” –powiedział Lipowka.
Stepan Bandera był jednym z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, która dążyła do ustanowienia na Ukrainie niepodległego państwa. Jednocześnie Ukraińska Powstańcza Armia współpracowała z nazistami w walce ze Związkiem Sowieckim i brała udział w ludobójstwie Polaków. W 2010 roku, w okresie prezydentury Wiktora Juszczenki, Bandera został pośmiertnie uhonorowany tytułem „Bohatera Ukrainy”.
Sprawą okrutnych mordów dokonywanych na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zajmuje się od wielu lat również historyk zatrudniona w Akademii Górniczo – Hutniczej dr Lucyna Kulińska. Swoimi pracami wzbogaciła historię tego okresu o wiele niepowtarzalnych prac o wybitnym ciężarze gatunkowym. Dr Lucyna Kulińska zajmuje się również publicystyką dotyczącą tego tragicznego okresu. W ofiarowanej mi książce Autorka „Dzieci Kresów III” dokumentuje zbiór wspomnień osób, które jako dzieci, lub bardzo młodzi ludzie przeżyli gehennę ukraińskiego ludobójstwa, będący niejednokrotnie bezpośrednimi świadkami mordów dokonywanych na ich bliskich, krewnych, czy sąsiadach. „Dzieci Kresów III” to wstrząsający materiał źródłowy, niezastąpiony w badaniach nad historią eksterminacji narodu polskiego. Wg. informacji autorki na okładce książki widnieje fotografia zmarłego, uprzednio torturowanego mężczyzny, bez nosa, będąca postacią ojca chłopca około 5-6 letniego obserwującego zmarłego. W górnej części fotografii widoczni są matka chłopca i dziadek.
Źródło: niepoprawni.pl
Jak można mówić dobrze o Ukrainie, skoro banderowcy praktycznie nią rządzą!?
Dlaczego tym razem Kaczyński nie jedzie do Kijowa, jak to zrobił ponad 10 lat temu, kiedy to razem z banderowcami na kijowskim majdanie manifestował!?
Z archiwum: 09 12 2013 r.: SLD pisze do Jarosława Kaczyńskiego list. Powód? Prezes PiS wystąpił w Kijowie obok Oleha Tiahnyboka, ukraińskiego nacjonalisty, i pozdrawiał demonstrantów okrzykiem "Sława Ukrajini! Herojam Sława!" ("Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!"). 
29 01 2022 6 tys. złotych kary za brak maseczki. Projekt PiS trafił do Sejmu.
Nawet do 2 tys. zł może wzrosnąć kwota mandatu za brak maseczki, a w przypadku sprawy w sądzie kwota wzrośnie do 6 tys. zł. Funkcjonariusze mają również otrzymać zakaz stosowania pouczeń wobec osób, które mimo nakazu nie zasłaniają ust i nosa. To zapisy nowego projektu ustawy, zgłoszonego do Sejmu przez posłów PiS. O sprawie informuje RMF FM. Według rozgłośni pomysł zwiększenia mandatów miał zyskać akceptację Jarosława Kaczyńskiego, a projektem Sejm ma się zająć w najbliższy wtorek, czyli 1 lutego. “W tej chwil za brak maseczki, jedzenie w kinie, czy nieprzestrzeganie dystansu policjant może nałożyć od 20 do 500 złotych mandatu. Jeżeli proponowana między innymi przez Jarosława Kaczyńskiego zmiana wejdzie w życie, to maksymalna kara wzrośnie z 500 do aż 2 tys. zł. Co więcej, osobom, które nie zgodzą się na mandat i przegrają sprawę w sądzie grozić będzie zapłacenie nawet 6 tysięcy złotych” — czytamy w serwisie. Nowy projekt, do którego dotarli dziennikarze RMF FM, zawiera również zakaz stosowania przez funkcjonariuszy jedynie pouczeń, gdy łamane są obostrzenia covidowe. Przypomnijmy, że według obecnie obowiązujących przepisów noszenie maseczek jest obowiązkowe we wszystkich zamkniętych przestrzeniach, a więc w sklepach, instytucjach kultury, środkach transportu zbiorowego czy obiektach sportowych. Zasłanianie ust i nosa jest również wymagane wszędzie tam, gdzie nie da się zachować bezpiecznego dystansu między obcymi ludźmi. Również na świeżym powietrzu.
Źródło: wpunkt.online
Nie założyłem maseczki, np. skleroza, to zamiast tak wysokiego mandatu, proszę mnie od razu odstrzelić!?
28 01 2022 Taśmy Pawła Kukiza. Muzyk o "kupowaniu" posłów, "jumanach z PiS-u" i TVP Kurskiego.
Całe państwo wisi na moich trzech głosach — mówi Kukiz w nagranej w 2021 r. rozmowie telefonicznej z byłym działaczem Kukiz'15 Arturem Grocem.....
Kukiz przyznaje na nagraniu, że ustawa antykorupcyjna nie została przegłosowana w takiej postaci, jaką chciał (....) Kaczyński akurat przytomnie powiedział. Mówi: słuchaj, no jeżeli to by weszło od razu, to ja bym musiał robić przyspieszone wybory samorządowe, bo 3/4 tych burmistrzów, wójtów by pier***nęło tym burmistrzowaniem i wójtowaniem, bo mają większą kasę w spółkach....
Więcej na podstronie Aktualności

28 01 2022 Lex Kaczyński. Fala komentarzy w sprawie nowej ustawy covidowej.
Projekt zakłada, że pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył u pracodawcy pracę na dotychczasowych zasadach. Nie będzie z tego względu delegowany.....
Pracownicy będą dochodzić w postępowaniu przed wojewodą, kto kogo zaraził w pracy. A może nie w pracy, a w spożywczaku? Niech ktoś wreszcie wymyśli szczepionkę na głupotę.....
"Takiego gniota, jak żyję, nie widziałem. Lex Kaczyński to wywieszenie przez rząd białej flagi w walce z pandemią" – napisał Borys Budka.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 01 2022 Strajk w białostockich fabrykach. “43 lata pracy i 3400 zł brutto poborów”.
W fabrykach należących do dawnych Uchwytów: Bison S.A., Bison-Bial, Bison Nowe Technologie i Odlewnia Białystok, od poniedziałku strajkują wszyscy pracownicy produkcji. Domagają się 600 zł brutto podwyżki. “43 lata pracy i 3400 zł brutto poborów” – mówi Krzysztof Barynów, pracownik Bison-Bialu, przewodniczący tutejszej Solidarności 80. “Niektórzy z nas zarabiają 3200 zł brutto. Za takie pieniądze nie da się żyć” – mówi Marian Szydłowski, rzecznik Solidarności 80 w Bisonie. Wszystkie związki zawodowe funkcjonujące na terenie zakładu: Solidarność 80, NSZZ Solidarność i OPZ, zgodnie podjęły decyzję o strajku. Przeprowadzono referenda, w których wzięło udział 75 proc. pracowników, z czego ponad 90 proc. opowiedziało się za strajkiem. Jak mówią, negocjacje z zarządem, dotyczące podwyżek pensji dla wszystkich pracowników, trwają już od miesięcy. “Chodzi o to, że został zmniejszony fundusz jubileuszowy. Nagrody za wysługę lat lub te odprawy z okazji przejścia na emeryturę zostały zmniejszone. Umówiliśmy się, że zaoszczędzone fundusze zostaną przekazane na podwyżki” – mówi Szydłowski. Według pracowników zarząd nie dotrzymał jednak słowa. Stąd decyzja o strajku. Mają nadzieję, że to skłoni zarząd firmy do dalszych rozmów. Na razie czekają. W poniedziałek nikt z zarządu do nich nie wyszedł. Liczą, że do rozmów dojdzie we wtorek, bo we wtorki zwykle przyjeżdża do Białegostoku właściciel firmy. “W poniedziałek nikt z zarządu nie chciał również rozmawiać z dziennikarzami: przez cały dzień do firmy nie sposób było się dodzwonić, gdy dziennikarze przyjechali na miejsce, dostali tylko oświadczenie na piśmie” – informuje Kurier Poranny.
Źródło: wpunkt.online
Trwa strajk w Solarisie, kolejne zakłady rozpoczynają strajk!? Jest nadzieja, że Kartofla na wiosnę wsadzą!? Oby tylko po nim nie nastał Herr Tusk!?

28 01 2022 Szczyt idiotyzmu, czyli druk 1981.
Ustawa segregacyjna Czesława Hoca trafiła w końcu do kosza.  Radość była jednak przedwczesna.  Wieczorem przedstawiono bowiem nowy projekt ustawy covidowej.  To właśnie druk 1981.  Nie bez przyczyny nosi on numer 1981, kojarzony powszechnie ze stanem wojennym.  Jest on równie represyjny oraz niezgodny z prawem.  Zakłada m.in., że każdy pracownik powinien co najmniej raz w tygodniu zrobić test na koronawirusa.  Osoba , która zaraziła się tą chorobą w pracy może wystąpić o odszkodowanie w wysokości 15000 zł [bądź od pracodawcy, bądź od tego, co zaraził].  Będzie się to odbywało na drodze administracyjnej.  Za naruszenie przepisów sanitarnych ma grozić mandat w wysokości 6000 zł.
Dobrą analizę tego projektu przedstawił Harcownik w Salonie24. Stwierdził on: "Każdy prawnik, który będzie czytał te bzdury musi się skrzywić i załamać ręce. Naprawdę współczuję tym prawnikom, którzy będą musieli te bzdury opiniować. To jest tak absurdalne, że nie jest nawet śmieszne - to budzi grozę. Zwłaszcza, że zgłasza to formacja polityczna, nazywająca się Prawo i Sprawiedliwość. Te rozwiązania są nie tylko sprzeczne z prawem (w tym Konstytucją RP), ale i głęboko niesprawiedliwe. A wymiarem tej niesprawiedliwości maja zajmować się urzędnicy i sam Wojewoda. Natomiast pracodawcy mają stać się donosicielami.". Przytoczę teraz opinie Łukasza Warzechy z Twittera: "A wiecie, że ustawa nr 1981 jest tak skonstruowana, że jeśli pracodawca nie będzie wymagał testów od pracowników, a ktoś się zarazi i uzna, że to nastąpiło w pracy, to może wnieść o odszkodowanie od pracodawcy? Bolszewickie szczucie ludzi na siebie."
"Wg projektu 1981 o wysokości grzywny ma decydować milicjant. Sąd nie będzie mógł jej w postępowaniu obniżyć. Powtarzam: to jest BOLSZEWICKI, haniebny projekt. Jeśli to ma imprimatur Kaczyńskiego, to znaczy, że pan prezes nie nadaje się już do działalności publicznej."
Komentator Barritus próbuje tłumaczyć postępowanie PiS : "Moim zdaniem to jest tylko pozorowanie jakiegoś działania, PiS ani nie wie co faktycznie chce zrobić ani nie ma odwagi by podjąć decyzje o zakończeniu cyrku z segregacją sanitarną. Te przepisy zapewne nie obronią się w żadnym sądzie więc to tylko pusty gest który nic nie zmienia.". Na portalu Wp.pl jest w tej chwili 940 komentarzy na temat omawianego projektu.  Wszystkie są negatywne.  Co więcej pomysł ten ma być przepychany "na rympal".  Grzegorz Braun informuje , iż: "Uwaga: nowa ustawa segregacyjna Hoca/Piechy/Latosa i innych ma być procedowania we wtorek 1 lutego o 16.00 na DODATKOWYM posiedzeniu Sejmu - nb ma to być już „DRUGIE czytanie”, więc „pierwsze” pewnie wcześniej na Kom. Zdrowia - do zobaczenia przy Wiejskiej!". Pod drukiem 1981 podpisało się 40 posłów PiS, w tym Mariusz Błaszczak i Jarosław Kaczyński.  Zupełnie nie rozumiem postępowania tego ostatniego.  Jarosław Kaczyński jest doktorem praw, uczył prawa studentów na uniwersytecie.  Musi zdawać sobie sprawę z tego, jaki bubel prawny firmuje.  Podrywa jednak w ten sposób swój wielki autorytet.  Wstyd!!!
Źródło: niepoprawni.pl
27 01 2022 "Ekstrema Solidarności" i odwrócenie sojuszy.
Podstawą ideologiczną PRL był tzw. „sojusz robotniczo – chłopski”; my do dziś borykamy się z innym bardzo trwałym sojuszem powstałym u zarania III RP – sojuszem „ekstremy Solidarności” z komunistami......
…..najwięksi wrogowie systemu, stali się partnerami komunistów w rozmowach „okrągłego stołu”, a prywatnie wydawali się z nimi wręcz zaprzyjaźnieni......
Kuroń pisze (…...) „Wielu moich znajomych, a nawet przyjaciół zostało w partii. (...) Różne są między nami zaszłości, ale jestem z nimi emocjonalnie związany......

O agenturalności Wałęsy Polacy dowiedzieli się dopiero w 2008 roku z epokowej pracy Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka pt. „SB a Lech Wałęsa”, ale ta wiedza była znana w kręgach bezpieczniackich i wśród wierchuszki partyjnej od lat......
Jaruzelski umiejętnie rozbrajając sytuację w Polsce, uratował cały proces „pierestrojki”, czym niewątpliwie zasłużył sobie na „platynowo – złoty” Order Lenina i wdzięczność organizatorów przedsięwzięcia......
Więcej na podstronie Polityka


27 01 2022 Chyba tylko Tusk potrafi być aż tak bezczelnym?
Po kilku wyjazdach w teren, które zakończyły się poważnymi wpadkami wizerunkowymi, Donald Tusk wrócił „do robienia polityki” na portalach społecznościowych.....
Właśnie wczoraj na jednym z portali społecznościowych napisał „Nie będzie ciepłej wody w kranie. PiS odrzucił poprawki Senatu, które miały chronić małe i średnie przedsiębiorstwa przed drastycznymi podwyżkami cen gazu”......
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!?......
Więcej na podstronie Aktualności


27 01 2022 Zamieszanie w Sejmie. Nieoficjalnie: PiS nie ma większości.
PiS ma problem z nową odsłoną tzw. lex Hoc? Dziennikarz Radia Nowy Świat informuje na Twitterze, że partia Kaczyńskiego nie uzbierała większości potrzebnej do przegłosowania projektów covidowych. Wcześniej wiceminister Waldemar Kraska zapewniał, że Sejm zajmie się projektem jeszcze na czwartkowym posiedzeniu. Przypomnijmy, że już pod koniec zeszłego roku o tzw. Lex Hoc było bardzo głośno. Projekt przewidywał, że pracodawca będzie miał możliwość zweryfikować, czy jego pracownicy są zaszczepieni i w związku z tą informacją podjąć decyzję w sprawie np. ewentualnego oddelegowania pracownika do innych zadań. Projekt spotkał się ze sporym oburzeniem, również w szeregach PiS, przez co od miesięcy niemożliwe jest jego procedowanie. Na zmiany naciska Ministerstwo Zdrowia, przedstawiciele władzy spotkali się także z opozycją, by dojść do porozumienia i poszukać poparcia w szeregach przeciwników. Politycy PiS wskazali, że lex Hoc będzie miało ostatecznie inną niż początkowa wersję. Wciąż jednak nikt nie ujawnił, jaka wspomniana wersja będzie. Jak podaje dziennikarz Radia Nowy Świat na Twitterze, nawet szef komisji zdrowia nie precyzuje, czy będzie to jedna ustawa, czy też pakiet ustaw covidowych. Z nieoficjalnych informacji wynika także, że PiS dalej nie  ma większości, żeby jakiekolwiek zmiany przegłosować przez co posiedzenie Sejmu ma zostać przedłużone o dodatkowy dzień. Wcześniej wiceminister zdrowia Waldemar Kraska mówił w Sejmie, że projekt zmian, o którym mówi się od dawna, zostanie złożony jeszcze w czwartek 27 stycznia i tego samego dnia będzie również procedowany w Sejmie.
Źródło: wpunkt.online
I to jest najlepsza wiadomość w tym roku. Na wiosnę mogą być przedterminowe wybory, tylko na kogo głosować!?

27 01 2022 Dyskusja nad Polskim Ładem w Sejmie. "Wielki podatkowy karambol"
W trakcie sejmowej dyskusji nad Polskim Ładem głos zabrała Klaudia Jachira. - Zastanawiałam się, do czego w ciągu minuty można porównać ten pisowski bałagan, ten pisowski nieład, aby ukazać skalę chaosu podatkowego, jaki wprowadziliście. Na szczęście z pomocą przyszli mi autorzy "Blogu Obywatelskiego Rozwoju", którzy stwierdzili, że to tak, jakby z dnia na dzień i bez konsultacji wprowadzić ruch lewostronny zamiast prawostronnego. Przy czym znaków nie zmienić, pasów nie przemalować,  a kierownicę dalej zostawić po lewej stronie - mówiła Jachira.
Posłanka KO dalej ciągnęła metaforę zaczerpniętą od autorów "Blogu Obywatelskiego Rozwoju: - Część ludzi jeździ po prawej, część po lewej, a niektórzy nawet zainwestowali i kupili samochód z kierownicą po prawej stronie. Ale jak przychodzi co do czego, to i tak z tego ruchu lewostronnego trzeba się wycofywać, czyli to, co robicie dzisiaj tą nowelizacją, bo wypadków jest coraz więcej. Jednakże kasy, która poszła na te zmiany, na ten wielki podatkowy chaos, którą zainwestowali przedsiębiorcy, już nie odzyskamy, to znów poszło w błoto. Dokładnie tak działacie, istna jazda bez trzymanki - powiedziała. Na koniec niespełna półtoraminutowego przemówienia posłanka stwierdziła, że dużo łatwiej byłoby Polakom przystosować się do jazdy po lewej stronie, niż "do tego jednego, wielkiego podatkowego karambolu".
Źródło: wp.pl
No, no jestem pełen podziwu, aktorka ze spalonego teatru, ludzkim głosem przemówiła!? 
Faktycznie otrzymałem wyższą emeryturę, według wcześniejszych prognoz, po ponownym przeliczeni kapitału początkowego, ++++ miało być tego ponad 400 zł. No ale od czego jest Morawiecki zabrał około 200 zł, no i otrzymałem więcej 230 zł!? No i jak tu się nie cieszyć!?
26 01 2022 Pytania do Szymka na objazd po Polsce…
Były kabareciarz stacji TVN z programu „Mam Talent” oraz wyświęcony przez TVN kaznodzieja – obecnie zaś lider Ruchu Polska 2050 rozpoczął w Końskich (woj. świętokrzyskie) objazd po Polsce......
Panie Szymku. Jakie ma pan wykształcenie, które uzasadnia by mógł pan kierować 38-milionowym krajem? Czy to prawda, że ma pan tylko maturę.......
Przy okazji pytań do Hołowni pozwoliłem sobie przygotować pytania do Borysa Budki(....) Wszyscy mówią, że wywodzi się pan z rodziny byłego I sekretarza KC PZPR? Czy to prawda?......

Hołownia to kontynuator misji Leppera, Palikota, Petru.... tylko, że w sutannie, taki nowy Tymiński!? Ktoś, kiedyś powiedział lepiej nie będzie, ale będzie weselej!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2022 Kołodziejczak łka, że był kontrolowany „Pegasusem”.
Na każde użycie „Pegasusa” musi być wydana zgoda sądowa, na podstawie uzasadnionego wniosku prokuratury, być może też innych służb. Amen.......
“To jest jak znak. Pokazanie: chłopie, ty masz się bać. My cię kontrolujemy. Dzisiaj to jest włamanie do telefonu, wejście do samochodu, a jutro powiedzą, że koło mi samo odpadło, albo któremuś z moich bliskich działaczy się coś stanie” – mówił.........
„Na każde użycie „Pegasusa” musi być wydana zgoda sądowa.....” Znaczy się należy podsłuchiwanego na piśmie powiadomić o założeniu podsłuchu, śmieszne ale jakie prawdziwe, i zarazem idiotyczne!?........
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2022 Mieszkamy teraz na planecie Pinta.
W tym roku minie 65 lat od pierwszego wydania "Dzienników gwiazdowych" Stanisława Lema .  Opisana tam podróż trzynasta zaprowadziła dzielnego podróżnika Ijona Tichego na planetę Pinta.  Jak dowiadujemy się : „W jednej ze swoich podróży Ijon Tichy trafia na planetę Pinta, której mieszkańcy kultywują podwodny tryb życia. Są przy tym zbudowani i wyglądają dokładnie tak samo, jak ludzie, tylko ich ciała pozostają zdeformowane z powodu reumatyzmu. Okazało się, że planetę nękały niegdyś gorące wiatry i zagrażała jej przemiana w szczerą pustynię. Opracowano zatem wielki plan irygacyjny, który  wymknął się spod kontroli. Instytucje i urzędy odpowiedzialne za nawadnianie doprowadziły do zalania całej planety, dorabiając następnie do tego słuszną ideologię, zgodnie z którą bytowanie pod wodą stanowi najwyższą formę rozwoju. Poziom wody podnoszono stopniowo, a osoby niższego wzrostu sukcesywnie znikały. Groteskowa historia stanowi mistrzowski gambit Lema w jego grze z cenzurą." Jest rzeczą zdumiewającą, że ta napisana 65 lat temu satyra na komunizm pasuje tak idealnie do obecnej rzeczywistości.  Wystarczy zastąpić groźbę pustynnienia - koronawirusem, a wielki plan irygacyjny - akcją szczepień.  Ta ostatnia stała się celem samym w sobie.  Im bardziej szczepionki okazują się nieskuteczne, tym bardziej usiłuje się zmusić wszystkich aby się zaszczepili.  Propaganda stara się przemilczeć szkodliwe efekty uboczne.  Wprawdzie nie znikają osoby niższego wzrostu, ale giną ci, którzy mieli nieszczęście zachorować i którym odmówiono pomocy lekarskiej z powodu "walki z pandemią".  Ta ostatnia pochłonęła już więcej ofiar niż sam wirus. Jak widać - mechanizmy napędzające komunistyczną dyktaturę działają również i teraz.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: O ile pamiętam też, następną odwiedzoną planetą była Panta. Miała inne problemy ale utkwiło mi, że na niej mężczyzna mógł rodzić dzieci co zagwarantowano specjalnym aktem prawnym. Skąd my takie rzeczy znamy? :-)))

26 01 2022 Kukiz: Muszę być przewodniczącym komisji i ma to zostać ogłoszone przez całą opozycję.
Na pewno nie zrezygnuje z warunku, że muszę być przewodniczącym komisji śledczej – powiedział PAP lider Kukiz’15 Paweł Kukiz przed środowym spotkaniem z opozycją dotyczącym poparcia powołania komisji ws. podsłuchów. Kukiz zapowiedział zamiar złożenia wniosku o powołanie w Sejmie komisji śledczej do zbadania działań operacyjnych służb wobec obywateli Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2005-2021. Celem komisji miałoby być ustalenie przypadków nielegalnego stosowania czynności operacyjno- rozpoznawczych oraz nielegalnego pozyskiwania danych telekomunikacyjnych obywateli. Poparcie dla powołania takiej komisji zapowiedzieli m.in. KO, PSL, Lewica, Konfederacja, Porozumienie czy Polskie Sprawy. “Ani opozycja, ani PiS nie mogą mieć przewagi, a jedynym gwarantem bezstronności w tej komisji jestem ja” – zaznaczył Kukiz. Kukiz odniósł się też do brzmienia art. 2 pkt 2 ustawy o komisji śledczej: “W skład komisji może wchodzić do 11 członków. Skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności”.
“Po pierwsze artykuł brzmi skład +powinien+ odzwierciedlać a nie +musi+, a po drugie jeśli takie wątpliwości miałyby być przyczyną, że nie znalazłbym się w składzie tej komisji i nie został jej przewodniczącym, to ja się mogę zapisać do jakiejkolwiek partii na okres trwania tej komisji, zachowując oczywiście prawo do autonomicznych głosowań” – powiedział Kukiz. Wskazał też, że taki przepis świadczy o partyjniactwie systemu. “Musisz być członkiem klubu czy koła, abyś był w komisji, więc bezstronność gwarantuje przynależność do partii politycznej” – ironizował.
Źródło: wpunkt.online
Panie towarzyszu, szantażysto Kukiz („....mogę zapisać do jakiejkolwiek partii...”) musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce!? Jak Kukiz zostanie przewodniczącym, będzie wtyczką Kaczyńskiego, będzie robił dokładnie to co marszałkowie sejmu z PiS, wyłączał mikrofony, wydalał z sali posiedzeń, odbierał głos......!? Mylę się, nie sądzę, ale czy warto ryzykować by Kuki został przewodniczącym komisji do podsłuchów!?

26 01 2022 Testy antygenowe nie w każdej aptece. Przynajmniej na razie.
Według zapowiedzi ministra zdrowia testy antygenowe miały być w każdej aptece. Na razie do takiej powszechności daleka droga. Pięć tysięcy farmaceutów przeszło szkolenia w zakresie wykonywania testów, jednak wyzwaniem są warunki lokalowe. Choć zmiany wejdą w życie od czwartku, na razie nie wiadomo, ile dokładnie aptek zacznie tego dnia wykonywać testy. W ostatnich miesiącach Polacy masowo wykupywali z aptek testy antygenowe, które można samodzielnie wykonać w domu. W grudniu padł rekord - sprzedano ich ponad milion. Aptekarze spodziewają się kolejnych wysokich wyników. - Zgodnie z aktualnymi danymi, w pierwszych trzech tygodniach stycznia w aptekach sprzedano blisko 1,5 mln testów antygenowych. Z końcem miesiąca padnie nowy rekord - przyznaje mówi Interii Katarzyna Gancarz z Naczelnej Izby Aptekarskiej. Od czwartku testować można się będzie także w aptekach i to za darmo. Testy antygenowe finansuje NFZ, a przeprowadzą je farmaceuci. Wynik zostanie odnotowany w systemie monitorującym sytuację epidemiologiczną. Jeśli będzie pozytywny, osoba zakażona zostanie objęta nadzorem epidemicznym i trafi na izolację trwającą 10 dni. - Kluczowe jest spełnienie przez placówkę określonych wymogów sanitarno-epidemiologicznych i zapewnienie niezakłóconego wykonywania innych czynności w aptece, m.in. obsługi pacjentów, czy wykonywania szczepień. Apteki będą włączać się do programu sukcesywnie, tak samo jak ma to miejsce w przypadku placówek, które realizują szczepienia przeciw COVID-19. To apteki, w których potencjalnie testowanie w kierunku COVID-19 mogłoby odbywać się w pierwszej kolejności - mówi Katarzyna Gancarz z Naczelnej Izby Aptekarskiej.
Źródło: interia.pl
Testy za darmo, znaczy się finansuje je NFZ, z naszych podwyższonych składek zdrowotnych!? No i okaże się, że były przekazane do aptek po wyjątkowo atrakcyjnej cenie, z 300% marżą!? Nie możliwe, za PiS- u nie takie przekręty były robione!?
Bezpłatne testy covidowe w aptekach, ale z rejestracją do systemu!? No to ja wolę kupić test, albo do lekarza prywatnie się udać.
25 01 2022 Pegasus zamiast białego konia dla Tuska?
“Aurea prima sata est aetas.” A potem już tylko “złom żelazny i głuchy, drwiący śmiech pokoleń”. Ot, taki krótki opis dziejów od Owidiusza po Borowskiego, barda z pokolenia Baczyńskiego.....
Ponieważ Prawo i Sprawiedliwość wygrywało wybory dzięki inwigilacji opozycji Pegasusem, należy te parlamentarne unieważnić, a prezydenckie skasować impeachmentem Andrzeja Dudy (….) Tusk zostawiając w stajni ochwaconego białego konia, ruszy na Pegasusie po władzę.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 01 2022 Pakt Niemcy Rosja wciąż trwa, a to nie tylko historia.
"Dowódca niemieckiej marynarki odchodzi po skandalu. Mówił, że Ukraina już nigdy nie odzyska Krymu, a Putin zasługuje na szacunek......
W Polsce taka sytuacja jest nie do pomyślenia, po kilu słowach rezygnacja ze stanowiska!?..... Niemcy od dawna jawnie popierają Rosję, bo nie chcą stracić tak dużego rynku na zbytu dla swoich towarów i usług.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 01 2022 Berlin stawia na Moskwę. Powodem - strefy wpływów? Sakiewicz: Istnieje nieformalne porozumienie.
W ostatnich tygodniach Niemcy prawie codziennie stają się źródłem rozczarowujących dla Ukrainy wiadomości, a wiele z nich musi komentować ukraińskie MSZ......
…."wraz z Ukrainą w objęcia Kremla mają wpaść inne kraje posowieckie a wraz z Polską pod but Berlina Europa Środkowa"......
Więcej na podstronie Aktualności
25 01 2022 Złocony konar dla Jarosława Kaczyńskiego.
W Toruniu zadrwili z "pamięci męża stanu". Na ścianie szaletu w parku miejskim w Toruniu zawisła instalacja poświęcona Jarosławowi Kaczyńskiemu. Była to pomalowana na złoto gałąź i kartka z informacją: "Ku pamięci męża stanu Jarosława Kaczyńskiego, który podczas spaceru po Parku Miejskim Cegielnia 29 lutego 2021 roku nadepnął na niniejszy konar, przełamując go z hukiem wpół". Prześmiewcza wystawa zniknęła po kilku godzinach. Anonimowi autorzy instalacji podali, że konar, po zabezpieczeniu przez służby, przekazany został w darze mieszkańcom miasta, a pozłocenia artefaktu dokonał prezydent Michał Zaleski na uroczystości 30. urodzin Radia Maryja. Pod podziękowaniami podpisali się "wdzięczni mieszkańcy miasta Torunia". Niektórzy komentujący mówili, że to nawiązanie do pomników pielęgnujących kult wodza w Korei Północnej Kim Dzong Una. Inni szybko nazwali zdarzenie "fake newsem" i przypomnieli, że prezydent Torunia, który regularnie jest zapraszany na urodziny Radia Maryja, tym razem nie przybył na grudniowe uroczystości.
Źródło: wp.pl
Z forum: Konar ,to świetny upominek dla wodza wszystkich wodzów. Miejsce równie godne.
A którym butem nadepnął na konar, no bo nosi dwa różne?
Wy tu się śmiejecie, a na komendzie policji w Toruniu komendant i zastępcy w obsra.ych gatach chodzą. Już pół Polski w necie zwałkę ma, więc jak nie znajdą winnego to mają przes..ne. 
Spuścił TUtkę na spotkanie z brzozą, to i z takim patyczkiem sobie poradził ! 
25 01 2022 Jesteś wyborcą PiS? Masz płacić 50% więcej. Skandaliczna inicjatywa warszawskiego przedsiębiorcy.
- Polski Ład powoduje, że zwolennikom PiS doliczamy 50 proc. do wartości zakupów - poinformował Jacek Gardener, właściciel sklepu dla biegaczy na warszawskim Ursynowie. Na stronie warszawskiego sklepu na Facebooku opublikowano następujący komunikat:  "Polski Ład powoduje, że zwolennikom PiS doliczamy 50 proc. do wartości zakupów. W tym celu należy powiadomić obsługę przed rozpoczęciem zakupów" W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przedsiębiorca dodał, że do tej pory żaden z klientów nie przyznał się, że popiera PiS. "To raczej symboliczny gest. Jeżeli wśród moich klientów są jeszcze osoby popierające Prawo i Sprawiedliwość, to niech nie przychodzą i nie denerwują mnie swoimi opowieściami, jak jest dobrze. A jeżeli chcą przyjść, zapłacą za towar o 50 proc. więcej" - mówił przedsiębiorca "GW".  Właściciel sklepu poskarżył się także, że większość złożonych przez niego wniosków o pomoc z tarczy antykryzysowej została odrzucona. "Większość moich wniosków o pomoc z tarczy antykryzysowej została odrzucona, teraz mam chaos podatkowy. Nie wiem, jak mam się rozliczać; czy stawka podatkowa, którą deklarowałem, obowiązuje. Moja księgowa też nie wie. Ze wstępnych obliczeń wynika, że stracę na Polskim Ładzie, ale nie wiem, ile. Premier coś mówi, żeby uspokoić ludzi, ale za jego słowami nie idą akty prawne" - czytamy w gazecie. Jego inicjatywa spotkała się z krytyką ze strony internautów. Jeden z nich podał, że Jacek Gardener miał otrzymać w latach 2018-2020 73 789,90 zł pomocy publicznej. 
Źródło: niezalezna.pl
Ktoś powiedział, że działania PiS to jak choroba stwardnienie rozsiane, na początku objawy nie są zbyt dokuczające, ale jak się rozwinie to jest już nie do wyleczenia. Popatrzcie wokół siebie, zobaczcie kim są działacze PiS-u. Zastanówcie się czy chcielibyście mieć takich przyjaciół, takich kolegów, znajomych, czy chcielibyście z nimi spędzać wolny czas. Jeżeli nie to zastanówcie się dlaczego robicie taką krzywdę naszemu krajowi dając im władzę?

25 01 2022 po co nam lekarze unikający leczenia chorych?
Dziś [25.01.2022] weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia: "W Dzienniku Ustaw opublikowano w poniedziałek rozporządzenie, na którego mocy pacjentów powyżej 60 lat, skierowanych do odbycia izolacji z powodu COVID-19, ma zbadać lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Badanie ma nastąpić w ciągu 48 godzin izolacji. (…) Badanie fizykalne pacjenta, zależnie od stanu klinicznego, może odbyć się w poradni podstawowej opieki zdrowotnej albo podczas wizyty domowej w miejscu pobytu pacjenta." Aby więc zapewnić pacjentom - najbardziej narażonym na COVID 19 - możliwość normalnego zbadania przez lekarza - minister zdrowia musiał wydać specjalne rozporządzenie.  Dla reszty chorych wciąż pozostają fikcyjne teleporady.  A jak na ten ruch ministra zareagowali sami lekarze? "Słowo stało się ciałem. Niedzielski i Morawiecki właśnie zdestabilizowali i tak wątły system ochrony zdrowia w Polsce. Poniedziałki można już w tym momencie oficjalnie uznać za dzień braku dostępu do lekarza POZ. O ile w ogóle kiedykolwiek będzie on dostępny...",
"Pozbawianie opieki osób chorych na inne choroby niż COVID na rzecz „obsłuchania” przez lekarza, (które nic nie wnosi do dalszego postępowania) pacjentów Covid+… I to wszystko w ciągu 48h,w zaciszu domowym, wykonane przez LEKARZA. Wow. Doprawdy wspaniałą mamy tę Ochronę Zdrowia!". To Porozumienie Rezydentów zasłynęło w przeszłości protestami i żądaniami płacowymi.  Do zajmowania się pacjentami są jakoś mniej chętni.  Może zresztą to i lepiej.  Oto, co przeczytałam w portalu Wyborcza.pl : "Po tekście "Wyborczej" rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek chce wyjaśnień od Ministerstwa Zdrowia w sprawie oddziałów covidowych, na których umierają niemal wszyscy pacjenci podłączeni do respiratora. Resort Adama Niedzielskiego i NFZ milczą.". Dodam do tego, że ilość hospitalizacji oraz innych usług medycznych świadczonych przez służbę zdrowia w okresie pandemii zmniejszyła się - a nie wzrosła.  W listopadzie przywrócono dodatki covidowe.  W efekcie medycy otrzymują więcej pieniędzy za mniej pracy.  To lenistwo [teleporady] i tchórzostwo lekarzy jest odpowiedzialne za znaczną część ze stu kilkudziesięciu tysięcy tzw. nadmiarowych zgonów w latach 2020 i 2021.  Oczywiście jest wielu ofiarnych lekarzy, którzy starają się pomóc chorym.  Bywają oni jednak tępieni przez środowiska lekarskie, tak jak np. dr Bodnar z Przemyśla.  Pandemia zdemoralizowała medyków.
Źródło: niepoprawni.pl
W pełni zaszczepiony, zakażony drugi raz, choruje, na kwarantannie!? Czy ja tu czegoś nie rozumiem!? A póki co idę zażyć dawkę przypominającą grzańca!? Składka zdrowotna w górę, a jakość świadczeń usług medycznych w dół, jakie to typowe dla Morawieckiego!?
A w prywatnych gabinetach lekarskich nie obowiązują żadne obostrzenia covidowe, liczy się tylko kasa dla doctora!? I za tą kasę lekarze zapominają jak groźny jest covid!?

25 01 2022 Europa mówi jednym głosem.
Na nic rosyjskie napinanie muskułów. Unia Europejska obroni Ukrainę przed żądaniami Putlera. Przygotowania do akcji wymierzonej w kremlowskich jastrzębi idą pełną parą. Wg moich informatorów w Belgii już rozpoczęła się akcja zbierania kolorowej kredy. W przypadku ataku na Ukrainę spontaniczne grupy będą zgłaszać się do lokalnych administracji, by otrzymać tęczowe pudełeczka. A wtedy Moskwo drżyj! Chodniki i place wokół rosyjskiej ambasady pokryją się rysunkami picassowskiego gołąbka pokoju. Gdzieniegdzie planowane jest także umieszczenie napisów Мир между народами, La paix entre les nations, Vrede tussen naties oraz Frieden zwischen den Nationen. Podobną akcję zamierzają przeprowadzić również  Niderlandy, Luksemburg i San Marino, aczkolwiek w tej ostatniej próżno szukać rosyjskiej ambasady. W przypadku tych krajów napisy będą się nieco różnić, jako że sporządzone będą w językach narodowych (prócz rosyjskiego).
To oczywiście nie wszystko. Parlament Europejski, pamiętając o swojej akcji z 2015 r. prowadzonej w obronie Nadii Sawczeko, ukraińskiej pilotki skazanej w Rosji na karę więzienia, od chwili przekroczenia pierwszego oddziału rosyjskiego granicy z Ukrainą w ramach protestu wprowadzi głodówkę rotacyjną. By jednak wzmóc presję wywieraną na Putina zamiast 24-godzinnych zmian wprowadzone zostaną 5-godzinne. Wszystko po to, by jak największa liczba europosłów mogła w ten sposób zaprotestować. W ramach sankcji gospodarczych zostanie wprowadzony zakaz importu telewizorów, samochodów oraz lokomotyw produkcji rosyjskiej. Zakazem eksportu do Rosji obłożone zostaną: kawior, wódka, zapałki oraz igły do maszyn szwalniczych. Poza tym Niemcy zaprzestaną dostaw uzbrojenia obu walczącym stronom. Podobne sankcje wobec Rosji rozpatrywane są przez parlamenty Francji, Hiszpanii i Włoch. NIE AGRESJI! gromko brzmi w całej Unii Europejskiej i budzi strach pośród kremlowskiej soldateski. Tylko zwarta Europa, mówiąca jednym głosem, okiełza zapędy rosyjskiego watażki. Ale pośród głosów sprzeciwu i planowanych akcji odwetowych jakoś dziwnie nie słychać Polski. Panie Kaczyński, czyżby zabrakło nam kredy??? A może wokół rosyjskiej ambasady w Warszawie brak jest wystarczającej liczby chodników??? Na szczęście Stowarzyszenie Młodzi Demokraci planuje wysyłanie kartek pocztowych z gołąbkiem pokoju bezpośrednio na adres Putina. To powinno zmyć hańbę bezczynności z Polski. Poza tym kolejny raz udowodni, że jesteśmy pełnoprawnym członkiem europejskiej rodziny narodów. Ukraińcy mogą więc spać spokojnie.
Źródło: niepoprawni.pl
Tekst początkowo mnie rozbawił, jest bardzo zmyślnie napisany... Potem sobie uświadomiłem, że to jednak najbardziej prawdopodobny scenariusz... I już nie było mi do śmiechu. Humor gorzki, ale jak najbardziej trafiony
24 01 2022 Czy Niemcy planują zamach stanu w Polsce?
Spróbujemy pomóc polskiemu społeczeństwu zmienić władze, które wydają się nie być dobre dla Polski – mówi w wywiadzie dla portalu euractiv.pl hiszpański europoseł Esteban González Pons.....
Tak więc to nie Joe Biden i Stany Zjednoczone mają wpływ na deeskalację napięcia w Europie, ale przywódca Chin. Nie zdziwi mnie, gdy podobnie jak w przypadku Afganistanu, stetryczały przywódca Stanów Zjednoczonych zostanie zaskoczony nie przez Talibów, ale tym razem przez Rosję i Chiny......
Hiszpański zastępca Tuska nie kryje, że chce użyć „całej siły Parlamentu Europejskiego” do działań wobec Polski. W lutym PE ma obradować nad rzekomą „nielegalną inwigilacją” w Polsce”, czego efektem ma być kolejna rezolucja przeciw naszemu krajowi.......
Tusk jako szef EPL nie jeździ jednak po RFN, Francji czy Holandii, by spotykać się z przedsiębiorcami, gnębionymi przez rządy UE. Tusk – tak jak w sytuacji poprzednich puczów......
Więcej na podstronie Polityka

24 01 2022 Spotkanie z Morawieckim ws. COVID-19. “Lewica idzie na spotkanie z propozycjami programowymi”.
Lewica ma domagać się procedowaniu jej projektu ws. obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19, i wprowadzającej paszporty covidowe......
Więcej na podstronie Aktualności

24 01 2022 Terlecki szczerze o komisji śledczej. “My zawsze mamy większość”.
Dopytywany, czy Kukiz nie będzie zatem popierać swojego wniosku o powołanie komisji szef klubu PiS powiedział: “oczywiście, że będzie popierać”......
Więcej na podstronie Aktualności


24 01 2022 Czy atak Rosji na Ukrainę jest już przesądzony?
Nadrzędnym celem Putina jest stworzenie strefy wpływów w obrębie państw byłego ZSRR oraz państw buforowych w Europie Wschodniej, na Kaukazie i dalej......
Rosja to nie odrębna cywilizacja, tylko odrębna logika. Nie da się przewidzieć co zrobi, bo wewnętrzne starcia KGB i GRU (teraz inne nazwy) są ważniejsze niż rozsądek......
Atak Putina na Ukrainę, skończy się tak jak atak ZSRR na Afganistan!?
Więcej na podstronie Aktualności

24 01 2022 Wałęsa zakażony koronawirusem. Lekarz udzielił mu porady
W piątek Lech Wałęsa poinformował, że jest chory na COVID-19. Wyjawił, że "odczuwa odrywanie ciała od kości". Zaznaczył, że koronawirusem zakaził się mimo przyjęcia trzech dawek szczepionki. "Nie mogę uwierzyć !!!! 1. 3 razy zaszczepiony 2. pobrane 3 wymazy. Jestem zainfekowany. A. Ból głowy. B. Nie mogę rozgrzać ciała. C. Odczuwam odrywanie ciała od kości. Nie mogę nic poradzić, nie czuję własnego ciała. Co robić" - przekazał były prezydent. Pod wpisem Wałęsy natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy. Na post odpowiedział m.in. lekarz Bartosz Fiałek. Medyk uspokoił laureata Pokojowej Nagrody Nobla i wskazał, że "szczepionki przeciw COVID-19 (a już szczególnie przyjęcie cyklu podstawowego wspartego dawką przypominającą) świetnie chronią przed ciężkimi powikłaniami choroby, jak hospitalizacja tudzież zgon". Dodał, że w przypadku wystąpienia opisywanych przez byłego prezydenta symptomów, "na tę chwilę należy zastosować standardowe leczenie, jak w infekcjach wirusowych dróg oddechowych". Zalecił leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, odpoczynek, picie dużej ilości płynów oraz częste wietrzenie pomieszczenia.
Źródło: wp.pl
Boluś, nie leki, a szklaneczka grzańca, poprawić drugą, i wszelakie bóle ustępują.

24 01 2022 Prof. Flisiak o słowach Terleckiego. "Powinno zwyciężyć dobro publiczne".
Ryszard Terlecki w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że należy wsłuchiwać się w głosy osób, które wątpią w skuteczność szczepionek przeciwko koronawirusowi. O ocenę tej wypowiedzi poprosiliśmy byłego już członka Rady Medycznej przy premierze prof. Roberta Flisiaka. - Osoba, która ma świadomość o tragedii, o zgonach powinna - zamiast wypowiadać takie słowa - przekonać te osoby wątpiące, a jeżeli nie jest w stanie, to wtedy powinno zwyciężyć dobro publiczne - powiedział. - Chyba do tego są powołani politycy, żeby dbać o dobro publiczne - dodał. Lekarz podkreślił, że to właśnie takie wypowiedzi przyczyniły się do rezygnacji 13 z 17 członków Rady Medycznej. - Jeżeli pan Ryszard Terlecki nie ma wątpliwości co do tego, że szczepionki są skuteczne, to zamiast wypowiadać takie słowa, powinien sam powtarzać w kółko, że szczepionki są skuteczne. Bo jeżeli pojawiają się tego typu głosy wśród członków rządu, wśród wiodących polityków, to utwierdzają tylko te wątpliwości -stwierdził gość programu WP "Newsroom" Prof. Flisiak ocenił również nowe pomysły rządu na walkę z pandemią. Pozytywnie wypowiedział się o skróceniu kwarantanny i podkreślił, że najważniejsze jest położenie dużego nacisku na testowanie Polaków.
Źródło: wp.pl

24 01 2022 Siły USA postawione w stan wyższej gotowości! Mają być w stanie jak najszybciej dotrzeć do Europy.
Do ok. 8,5 tys. żołnierzy USA zostało postawione w stan wyższej gotowości, by móc szybko przemieścić się do Europy - oznajmił w poniedziałek rzecznik Pentagonu John Kirby. Dodał, że nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie ich wysłania. Kirby zapowiedział, że notyfikowane jednostki z USA zostaną wysłane do Europy w razie aktywacji przez Sojusz Sił Odpowiedzi NATO. W skład kontyngentu wchodziłyby m.in. Brygadowe Zespoły Bojowe (BCT), siły logistyczne, medyczne, lotnicze i wywiadowcze. Ponadto Pentagon nie wyklucza wysłania dodatkowych sił do państw wschodniej flanki NATO. USA prowadzą konsultacje z sojusznikami na temat dodatkowych zdolności, których mogą potrzebować na wschodniej flance NATO. - poinformował w poniedziałek rzecznik Pentagonu John Kirby. Dodał, że USA są gotowe wzmocnić flankę, jeśli sojusznicy będą tego potrzebować. Nie mam w tej chwili do ogłoszenia żadnej decyzji, jeśli chodzi o konkretne lokalizacje. Ale z pewnością jasno powiedzieliśmy naszym sojusznikom ze wschodniej flanki, że jesteśmy przygotowani wzmocnić ich zdolności, jeśli będą tego potrzebować. - powiedział Kirby. Jak zaznaczył, chodzi tu o dodatkowe siły, które USA wysłałyby jednostronnie i nie w ramach Sił Odpowiedzi NATO.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
No, a jak myślicie, kto za pobyt armii USA na flance wschodniej zapłaci!? Jedno jest pewne nie będzie to podatnik amerykański!? 
23 01 2022 Oj... żałosny ten "nasz" D. Tusk..
Dzisiaj nawet D. Tuska mi niepomiernie żal. Owszem uważam, że już dawno powinien widzieć Polskę zza krat i to byłaby zupełnie adekwatna kara za oczywistą zdradę polskiej racji stanu i za jego antypolskie rządy......
Miał powrócić na "białym koniu" jako zbawca "totalnej opozycji" i poprowadzić ją do zwycięstwa w kolejnych wyborach. A tu nie tylko, że Polacy się od niego odwrócili (nawet wśród przeciwników PiS i ZP) i pamiętają jego antypolską i hipoktytyczną działalność.....
Dziadek Tuska ze strony ojca oraz brat dziadka ze strony matki byli ochotniczo w hitlerowskim wermachcie. Natomiast babka ze strony matki, z domu Liebke, była również rodowitą Niemką......
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2022 Nieoficjalnie: Artur Soboń zostanie wiceministrem finansów. Ma naprawić Polski Ład.
Artur Soboń w przyszłym tygodniu zostanie nowym wiceministrem finansów – dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Roch Kowalski. W resorcie ma odpowiadać za naprawianie Polskiego Ładu. Artur Soboń jest aktualnie wiceministrem rozwoju i technologii. Wcześniej pracował w Ministerstwie Aktywów Państwowych razem z Jackiem Sasinem. Jak donosi RMF FM, Soboń kolejny raz zostanie przeniesiony. Teraz ma zostać siódmym wiceministrem finansów, a jego głównym zadaniem będzie naprawa Polskiego Ładu. Rządzący mają być poirytowani spadającymi notowaniami i Polskim Ładem, który miał być ich sztandarowym programem, a jest postrzegany jako wielka porażka. Mateusz Morawiecki ma teraz nerwowo szukać osoby, która podejmie się naprawy Polskiego Ładu. Jak informuje RMF FM, tą osobą będzie wiceminister Artur Soboń. Rząd wielokrotnie komentował doniesienia o problemach z programem i niższych zarobkach, które otrzymali m.in nauczyciele w ramach styczniowej wypłaty. “Mogło dojść do złego naliczenia zaliczki na podatek dochodowy. To swego rodzaju błąd, który mógł być w paru miejscach zastosowany, ale też swego rodzaju nieścisłość przepisów, która daje taką możliwość interpretacji” – mówił Piotr Müller na konferencji prasowej na początku stycznia. “Przy każdej dużej reformie takie błędy mogą się zdarzać” – dodał. “Dokonamy korekt przepisów dotyczących Polskiego Ładu” – zapowiedział. “Osoby, które spotkały się z takimi chwilowymi niedogodnościami, bo te środki oczywiście otrzymają, natomiast ze względu na tę “nieścisłość” takie błędy mogły się pojawić” – tłumaczył Müller i zaznaczył, że nie wyklucza iż mogą pojawić się kolejne takie sytuacje.
Źródło: wpunkt.online
Próba poprawienia dzieła spapranego od samego początku kończy się ostatecznie jego totalnym spapraniem. Tak mówi jedno z praw Murphy'ego.

23 01 2022 Paliwo w Polsce będzie jeszcze tańsze! Obajtek zapowiada działania w sprawie obniżek.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapowiedział, że polski czempion szybko będzie implementował obniżkę VAT z 23 do 8 proc. zapowiedzianą przez premiera Mateusza Morawieckiego. - W Polsce paliwo będzie jeszcze tańsze - powiedział na antenie Radiowej Jedynki. Premier Mateusz Morawiecki  zapowiedział od 1 lutego obniżkę VAT z 23 do 8 procent. - To bardzo ważne dla całej gospodarki, bo paliwo jest cenotwórcze  - powiedział w radiowej Jedynce prezes Orlenu, zapowiadając, że obniżka VAT ma szybko znaleźć odzwierciedlenie w niższych cenach na stacjach benzynowych. Podkreślił, że "już teraz w Polsce mamy najtańsze paliwo w Europie". Wspomniał też, że Niemcy przyjeżdżają, by zaopatrywać się na polskich stacjach. Prezes Orlenu dodał, że jego spółka zakupiła 19 mln praw do emisji dwutlenku węgla po 23 euro. - W tej chwili są one warte po 80 euro. A my dzięki temu zakupowi możemy utrzymywać niskie ceny paliwa  - poinformował. Według Daniela Obajtka cena paliw w 80 proc. zależy od posunięć strony rządowej, a w 20 proc. od Orlenu. Zapewnił, że paliwowej spółce nie zależy na wysokich cenach. - Ja mam prowadzić firmę tak, by generowała zyski, ale je się nie zawsze wypracowuje marżą, można też szerokim wolumenem sprzedaży - powiedział. Na antenie radiowej Jedynki prezes Orlenu zapewnił, że umowy z koncernami MOL i Saudi Aramco, zostały zawarte, by można było połączyć spółki Orlen i Lotos, i "zapewnić im przyszłość". - Od 2035 roku w Europie mają być tylko silniki zeroemisyjne. Jaka więc byłaby przyszłość Lotosu jako rafinerii? - powiedział Obajtek. Jego zdaniem "przez zwykłe politykierstwo, lokalne interesy" państwo polskie przez 30 lat nie potrafiło połączyć tych dwóch spółek. - Przez to dwie firmy mające jednego właściciela konkurowały ze sobą i automatycznie nie mogły intensywnie się rozwijać - dodał. Powiedział, że powstanie podmiot, który będzie miał większy zasięg, siłę inwestycyjną i zdecydowanie większe możliwości konkurowania, także na rynkach zewnętrznych. Dowodem na słuszność tej decyzji ma być pozytywna reakcja giełdy.
- Nigdzie nie kryją się Rosjanie - zapewnił prezes Orlenu Daniel Obajtek, komentując umowy sprzedaży części majątku Lotosu. - Im ktoś częściej opowiada o Rosjanach, tym bardziej prorosyjską politykę prowadzi - dodał.
Źródło: PAP, Niezalezna.pl
Myślałem, że hrabia von Rostowski to przykład polskiego Rockefellera, myliłem się jest nim Obajtek !?
Ciekawe komu Morawiecki zabierze, by obniżyć ceny paliw!? Pewnikiem Glapiński podniesie stopy procentowe!?
22 01 2022 W tymczasowym szpitalu covidowym.
Może pan zdjąć maseczkę, tu panu nie będzie potrzebna. Powiedziała to do mnie jedna z trzech osób zawiniętych od stóp do głowy w kombinezony ochronne, w plastikowych maskach na twarzach zza których widać było tylko oczy......
Szpital umieszczony w hali targowej zaimponował mi. Został wykonany przez wojsko z OTK.  Przy każdym łóżku komputer z programami pozwalającymi choremu na samodzielną kontrolę swojego stanu zdrowia.......
…...rząd jest nieprzygotowany do epidemii i brakuje łóżek w szpitalach zakaźnych. – Chłopie – powiedziałem - komu ty to mówisz. Przecież ja jestem w takim szpitalu. Są w nim 402 łóżka (…...) Pacjentów i pacjentek jest w tej chwili dużo mniej jak stu, a zwożą tu wszystkich zdechlaków z całego, najbardziej podobno zaatakowanego przez zarazę, województwa.....
Po trzech dniach pobytu na sąsiednim łóżku znalazł się mój nowy towarzysz w chorobie. Człowieka tego przywieziono prosto z jakiejś lubelskiej piwnicy, gdzie znalazł się po wyrzuceniu go ze schroniska dla bezdomnych. Kaszlał specyficznie, raz jako chory na covida, dwa jako nałogowy palacz.......
Chodzi o to, że rząd całą uwagę skupił na zarazie, w szczególności zaniedbał leczenia innych chorób. Nie należy więc mówić o nieprzygotowaniu, ale raczej nieprzemyślanej reakcji.....
Więcej na podstronie Polityka


22 01 2022 Donald Tusk ujawnia męczenników Polskiego Ładu…
Zapewne pierwsza upadnie Piekarnia Sworacki w Kościanie, której właściciel – pan Robert Sworacki będzie musiał zwolnić pracowników lub drastycznie zwiększyć ceny chleba, ze względu na ceny za gaz......
Kolejnym męczennikiem Platformy Obywatelskiej był pan Przemek- znajomy Adama Szłapki, fan Soku z Buraka i przaśnych memów. Pan Przemek – właściciel przetwórni owoców i warzyw......
…..nawet ci na których „ten rząd sra” od lat – wyciągają ręce po pieniądze od dyktatury Kaczyńskiego i wcale nie zamierzają z Polski wyjechać….A tyle było obietnic! Nawet Kopaczyna straszyła, że jej córka wyemigruje z Polski, gdy Kaczyński wygra....
Tusk zabrał mi jedną emeryturę, wydłużył wiek emerytalny, podniósł VAT, ale co tam, niech sobie rządzi!? Wróci Rostowski, Sikorski, ale co tam.....my dalej będziemy się kłócić, kto więcej nam ukradł PiS czy PO!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

22 01 2022 Niemcy blokują pomoc dla Kijowa. Nie pozwalają Estonii wysyłać haubic na Ukrainę.
Władze Estonii chciały przekazać Ukrainie uzbrojenie, które pomogłoby im obronić się przed rosyjską inwazją. Niemcy jednak nie chcą wyrazić na to zgody. Ukraina zmaga się z groźbą rosyjskiej inwazji, która może ruszyć w każdej chwili. Państwa bałtyckie postanowiły jej pomóc i przekazać część swojego uzbrojenia. Chodziło głównie o ręczne wyrzutnie przeciwpancerne Javelin i przeciwlotnicze wyrzutnie Stinger, które pozyskały wcześniej z USA. Amerykańskie przepisy dotyczące eksportu broni sprawiły, że wcześniej zgodę na taki transfer musiał wyrazić Departament Stanu. Portal Politico doniósł kilka dni temu, że Estonia, Litwa i Łotwa w ostatnich tygodniach poprosiły o taką zgodę. Normalnie przekazanie czy sprzedaż kupionego w USA uzbrojenia do państwa trzeciego wymaga załatwienia wielu formalności i wydanie zgody na nią może trwać całymi miesiącami. Ale w tym wypadku Amerykanie wydali ją bardzo szybko. Ostatni wniosek w tej sprawie – Politico nie ujawniło które z tych państw go złożyło – wpłynął do nich we wtorek a zgoda była już w środę.
Estonia chciała przekazać Ukrainie także kilka sztuk artylerii. „Wall Street Journal” donosi, że chodzi o haubice D-30, które strzelają pociskami kalibru 122 mm na ok. 20 kilometrów. Te haubice zostały wyprodukowane jeszcze w ZSRS i znalazły się na wyposażeniu sił zbrojnych NRD. Po zjednoczeniu Niemiec rząd w Berlinie sprzedał je w latach 90tych Finom, a oni w 2009 roku odsprzedali je Estonii. Zgodnie z niemieckimi przepisami eksportowymi zgodę na ten transfer muszą wyrazić i Niemcy i Finlandia. Rzecznik prasowy fińskiego rządu powiedział niedawno, że traktują tę zgodę jako zwykłą formalność i obecna sytuacja na Ukrainie nie będzie miała wpływu na jej wydanie. „WSJ” donosi jednak, że Niemcy nadal nie wydali zgody na transfer tych haubic. Niemieccy urzędnicy twierdzą, że ta procedura przeciąga się gdyż Niemcy – jeden z największych eksporterów uzbrojenia na świecie – niechętnie wysyłają je w miejsca, gdzie faktycznie może dojść do konfliktu – a to, że haubice mogą być użyte przeciwko Rosjanom jest tutaj bez znaczenia. Rzecznik niemieckiego rządu przyznał, że nie wydano jeszcze tego zezwolenia i nie wiadomo czy w ogóle będzie wydane.
Niektórzy niemieccy urzędnicy twierdzą, że Berlin nie chce się zgodzić na wysłanie broni na Ukrainę z powodu roli Niemiec w wybuchu II Wojny Światowej. W poniedziałek Kijów odwiedziła nowa minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baebock. - Nasza restrykcyjna pozycja jest dobrze znana i ma korzenie w naszej historii - powiedziała stojąc obok swojego ukraińskiego odpowiednika. - Myśl, że Niemcy dostarczają broń, która może być użyta do zabijania Rosjan, jest dla wielu Niemców bardzo trudna do zniesienia – stwierdził w rozmowie z „Deutsche Welle” dr Marcel Dirsus z Instytutu Polityki Bezpieczeństwa na Uniwersytecie Christiana Albrechta w Kilonii.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba na razie bagatelizuje ten problem i twierdzi, że „dialog z Niemcami w tej sprawie trwa”. Doradca estońskiego ministra obrony Kristo Enn Vaga stwierdził, że dalej mają nadzieję na to, że wobec groźby rosyjskiej inwazji Niemcy zmienią zdanie. - Estonia pokazała, że chcemy pomóc praktycznie Ukrainie w każdy możliwy sposób - podkreślił. Ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk był bardziej szczery. Powiedział, że niemieckie zobowiązania historyczne powinny dotyczyć także Ukrainy, na której Niemcy podczas okupacji zamordowali osiem milionów osób. Oprócz wysłania na Ukrainę Javelinów Estonia pomaga Kijowowi także na inne sposoby. Vaga ujawnił na przykład, że siły zbrojne Ukrainy uzyskają wsparcie estońskich ekspertów od cyberbezpieczeństwa, którzy na co dzień muszą sobie radzić z rosyjskimi cyberatakami i dzięki temu są w tym temacie najbardziej doświadczeni w NATO. Estonia ma także wkrótce przekazać Ukrainie szpital polowy i zapewnić przeszkolenie jego obsłudze.
To nie jest pierwszy raz kiedy Niemcy przyjęły dwuznaczną pozycję wobec potencjalnej rosyjskiej agresji. W przeszłości zdarzało im się już utrudniać wysyłanie Ukrainie broni.
Kilka dni temu głośno zrobiło się o tym, że brytyjskie samoloty z uzbrojeniem omijają to państwo, chociaż obie strony oficjalnie dementują, że doszło do blokady. „WSJ” zauważa także, że Amerykanie – którzy niedawno zdecydowali się zdjąć sankcje na NSII – chcą od nich zapewnienia, że ten rurociąg zostanie zablokowany w razie rosyjskiej agresji, ale jak na razie takiego zapewnienia nie dostały.
Źródło: niezalezna.pl
No to już wiemy po czyjej stronie stoją Niemcy!?
Z forum: Jak Niemcy mają się zgodzić na dostawy broni na Ukrainę skoro ....jawnie popierają Rosję to krety w Unii Europejskiej.

22 01 2022 Spotkanie z Tuskiem odwołane. Mieszkańcy nie mieli szansy przypomnieć mu o rządach PO-PSL
W miejscowości Sokoły miało się odbyć spotkanie z udziałem Donalda Tuska. Jednak miejsce imprezy przeniesiono. - Ludzie boją się ze mną spotkać, bo obawiają się, że spotkają ich za to represje – przekonuje szef Platformy Obywatelskiej. Nie wiadomo, czy rzekome zapowiedzi „odwetu” naprawdę miały miejsce. Wiadomo natomiast, dlaczego faktycznie mieszkańcy Sokół nie pałają miłością do byłego premiera Polski. - Otrzymaliśmy informację, że przedsiębiorca, u którego mieliśmy w piątek gościć, otrzymał sygnały ze strony niektórych ludzi, że będzie się to wiązało dla niego z kłopotami - powiedział Tusk, pytany na konferencji prasowej w Zambrowie, dlaczego nie doszło do jego spotkania w miejscowości Sokoły (obie lokalizacje w Podlaskiem). Według zapowiedzi przekazanych mediom w czwartek, przedpołudniowe spotkanie z mieszkańcami Sokół było planowane w tamtejszym składzie budowlanym. W piątek rano media otrzymały informację o jego przeniesieniu do hostelu w Zambrowie.
- Chcę tylko powiedzieć, że to nie jest pierwszy raz. Ja strasznie wszystkich przepraszam, naprawdę z głębi serca przepraszam tych wszystkich, którzy chcieli mnie, czy - przy mojej pomocy - także opinii publicznej czy rządzącym, powiedzieć o tym, jakie mają kłopoty. To nie są politycy, to nie są działacze mojej partii, czy jacyś opozycjoniści, to są ludzie, którzy poczuli się opuszczeni - przekonywał lider PO.
Powtórzył, że „to co stało się w Sokołach, to nie jest pierwszy raz”. - To znaczy ludzie chcą coś powiedzieć, zapraszają, kilkanaście godzin później dzwonią do nas i mówią: „sorry, wybaczcie państwo, ale dostajemy sygnały, pogróżki, presję i boimy się”. Ja muszę być uodporniony, mam grubą skórę, chociaż to co się dzieje w telewizji rządowej w ostatnich dniach na mój temat, także na temat mojej rodziny, to znowu przekracza nawet moją wyobraźnię - podkreślił Tusk. W jego ocenie, „żyjemy w Polsce, która przestała być demokracją”. - Ludzie boją się ze mną spotkać, bo obawiają się, że spotkają ich za to represje. Ja bardzo przepraszam, jeśli komukolwiek sprawiłem kłopoty swoją obecnością, ale ja na pewno nie skapituluję, nie poddam się. Ale strasznie jest mi przykro, że coraz więcej ludzi po prostu odczuwa strach przed tą władzą - powiedział lider Platformy.
Urząd gminy Sokoły przesłał dziś mediom pismo podpisane przez wójta Józefa Zajkowskiego, z zaproszeniem dla Donalda Tuska, w związku z planowanym przyjazdem lidera PO i b. premiera do tej gminy. Wójt zaprosił go do „wspólnego zwiedzenia stacji PKP Sokoły”. „Celem spotkania będzie pokazanie panu efektu działań pańskiego rządu, a w szczególności likwidacji bocznicy i rampy towarowej, oraz rozebrania budynku dworca w naszej miejscowości” - napisał w - datowanym na piątek - piśmie wójt Zajkowski.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?
Z forum: Twarz Tuska „pełna” nienawiści. Duszę oddał Niemcom i diabłu. Źle skończy jak Bolek..
Spotkania Tuska z przedsiębiorcami odbywają się zawsze w jednakowy sposób. Najpierw cwaniaki z jego sztabu wyszukują na Facebooku przedsiębiorców, którzy popierają Platformę Obywatelską i zgłaszają chęć odwiedzin w świetle kamer. Następnie w medialnej oprawie są kręcone relacje z takich spotkań i wrzucane do Internetu. Tak było również ostatnio w Tomaszowie Mazowieckim na ulicy Zgorzelickiej.
Symboliczne! D. Tusk odwołał wizytę w Sokołach! W 2009 r. zapadła decyzja o rozebraniu bocznicy kolejowej w Sokołach mimo sprzeciwu mieszkańców i wójta. Była to skandaliczna decyzja rządu PO- PSL. W 2021 r. rząd PiS przyczynił się do ponownego uruchomienia bocznicy kolejowej.
21 01 2022 KE promuje Fit For 55 kosztem Polski. Tobiszowski dla Niezalezna.pl: Potrzebny jest rozsądek a nie demagogia.
Twitterowy profil Komisji Europejskiej opublikował wpis, w którym informuje o 270 mld euro wydanych przez Polskę na import paliw kopalnych.......
Komentujący stwierdzili, że celowo nie wspomniano o tym, że podane wydatki to suma 20 lat oraz, że nasi zachodni sąsiedzi, na węgiel, ropę i gaz, w ciągu o połowę krótszego okresu, wydali prawie 3 razy tyle......
Zdaniem polityka, "sprawą absolutnie nadrzędną jest energetyczna niezależność i energetyczne bezpieczeństwo Polski. Surowcem, który nam to dzisiaj i przez najbliższe lata będzie zapewniał jest węgiel, który jak wszyscy wiedzą jest na celowniku Komisji Europejskiej......
A mnie się wydaje jak Turów przejmą Niemcy, to i wydobycie węgla stanie się opłacalne, i kopalnia będzie ekologiczna!? Tak po prostu będą inaczej węgiel wydobywali!?.....
Więcej na podstronie Polityka

21 01 2022 "Gazeta Wyborcza": Misiewicz jedną z pierwszych ofiar Pegasusa.
Inwigilującego systemu Pegasus CBA po raz pierwszy użyło wobec Bartłomieja Misiewicza i byłego posła PiS Mariusza Antoniego K., oskarżonych dziś o działanie na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej i powoływanie się na wpływy - wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej". Według "GW" Misiewicza i K. inwigilowano w ramach operacji o kryptonimie "Ksenon". W ramach operacji "Ksenon" w pierwszym kwartale 2017 r. CBA złożyło do sądu wniosek o objęcie K. i Misiewicza zwykłą kontrolą operacyjną. Od tego czasu podsłuchiwane były ich rozmowy telefoniczne i kontrolowana korespondencja SMS-ami. Agenci uzyskali również dostęp do ich rachunków bankowych. Na tej podstawie w czerwcu 2021 r. prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko nim, w którym Bartłomiejowi Misiewiczowi i Mariuszowi Antoniemu K. zarzuciła narażenie Polskiej Grupy Zbrojeniowej na stratę 1,2 mln zł i powoływanie się na wpływy w zamian za korzyści majątkowe - wskazuje "Wyborcza". Gazeta podaje, że wniosek o ich inwigilację zatwierdzał wówczas bardzo znany dziś sędzia, uznawany za jednego z głównych wrogów obozu rządzącego. Nie pamiętam tej sprawy. Rozpatrywanie tego rodzaju wniosków wygląda w ten sposób, że sędziowie z naszego wydziału mieli tygodniowe dyżury. Gdy kończyli zwykłe orzekanie, schodzili do kancelarii tajnej, by rozpatrywać wnioski, których bywało czasem nawet i 70 dziennie. Było więc to trochę jak praca przy taśmie. Większość bywała zatwierdzana. Bo z wydanej zgody na kontrolę tłumaczyć się nijak nie trzeba, przy odmowie trzeba zaś sporządzić pisemne uzasadnienie takiej decyzji - mówi w rozmowie z "Wyborczą" sędzia. Mariusz K. i Misiewicz byli pierwszymi, wobec których został użyty. Dlaczego? Bo już mieliśmy taką możliwość. Podczas podsłuchiwania ich rozmów telefonicznych doszliśmy do wniosku, że kontaktują się ze sobą również za pomocą internetowych komunikatorów, do których wcześniej nie mieliśmy dostępu - wyznaje źródło "Wyborczej" w służbach specjalnych. "Ci z Tarnobrzega" wciąż analizują m.in. materiały dotyczące powoływania się Misiewicza na wpływy przy załatwianiu listu polecającego z Akademii Sztuki Wojskowej dla firmy Radosława Tadajewskiego. To wrocławski biznesmen, który potrzebował wsparcia przy staraniach o wielomilionową dotację z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Założony później przez niego fundusz venture capital Czysta3 inwestował te pieniądze w start-upy. Jedną z firm doinwestowanych przez niego okazała się spółka, której właściciele w 2020 r. pracowali na rzecz kampanii internetowej prezydenta Andrzeja Dudy. Gazeta dodaje, że inny wątek, w którym pojawiają się materiały pozyskane przez Pegasus, dotyczy zaangażowania Tadajewskiego i K. we współpracę z jedną z firm obsługujących pobór opłat za korzystanie z autostrad.
Źródło: rmf24.pl
Dobre to zaczynali podsłuchiwać od swoich. A Suski, Ziobro, Morawiecki.... nadal myślą, że oni nie byli, i nie są podsłuchiwani!? Ciekawe co powiedzą jak zostanie opublikowana lista podsłuchiwanych!?

21 01 2022 Wpadka Marka Suskiego w Sejmie? "Powiedział to, czego chcą się dowiedzieć Polacy".
Poseł PiS Marek Suski przekonywał w czwartek, że zarzuty dot. masowej inwigilacji za pomocą Pegasusa to "wymysł z księżyca". Chwilę później stwierdził jednak, że sprawa dotyczy nawet kilkuset osób. Poseł Krzysztof Śmiszek (Lewica) ocenił, że "poseł Suski w przypływie szczerości powiedział to, czego tak naprawdę chcą się dowiedzieć Polacy". Dopytywany, czy to oznacza, że kilkaset osób było inwigilowanych, polityk PiS odparł:
W różnych latach bardzo różnie, nie mogę podać ilości. Do informacji przekazanej przez Marka Suskiego odniósł się w "Kropce nad i" poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. - Pan poseł Suski w przypływie szczerości powiedział to, czego tak naprawdę chcą się dowiedzieć Polacy — ocenił w TVN24 polityk.
Dodał, że "najpierw mieliśmy do czynienia z festiwalem kłamstwa i obłudy". - Wszyscy z Prawa i Sprawiedliwości obśmiewali, wyśmiewali doniesienia o tym, że niektórzy działacze opozycyjni czy społeczni mogli być podsłuchiwani. Potem nagle pan prezes Kaczyński wyszedł, przeciął ten festiwal kłamstw i powiedział z taką dezynwolturą: no tak, mamy Pegasua i co nam zrobicie? Nic takiego się nie stało — podkreślił Śmiszek.
Przypomnijmy, że lider PO Donald Tusk zadeklarował poparcie dla projektu Kukiz'15 w sprawie powołania komisji śledczej ds. podsłuchów, której zakres prac miałby objąć lata 2005-2021. Oznacza to także, że posłowie Koalicji Obywatelskiej podpiszą się pod projektem, podobnie jak posłowie PSL, Lewicy oraz kół: Konfederacji, Porozumienia i Polskie Sprawy. Cała opozycja (przy uwzględnieniu koła PPS i posła niezrzeszonego Ryszarda Galli dysponuje 230 głosami w Sejmie. To dokładnie tyle, ile ma klub PiS wraz z posłami: Łukaszem Mejzą i Zdzisławem Ajchlerem (obaj niezrzeszeni).
Źródło: money.pl
Z forum: Fajny jest ten Suski. Ilekroć się odezwie robi z siebie błazna. Podobno był lalkarzem i kukiełkami rządził więc trudno się dziwić że wciąż myśli że z kukłami ma do czynienia.
Caryca Katarzyna znów błysnęła intelektem.
Suski to ewenement na skalę Światową ! Najpierw chciał namiary na " Carycę Katarzynę " potem przewalił 70 mln, a teraz w przypływie mgły covidowej chlapnął prawdę o skali inwigilacji.

21 01 2022 Szokujący raport. Pandemia doprowadziła do rekordowych nierówności.
W czasie pandemii COVID-19 dziesięciu najbogatszych ludzi na świecie podwoiło swoje fortuny, zaś sytuacja 99 proc. ludzkości się pogorszyła – informuje Oxfam. Międzynarodowa organizacja humanitarna wzywa do opodatkowania zysków i przeznaczenia m.in na polepszenie jakości opieki zdrowotnej.
Podczas pandemii 160 mln osób na świecie popadło w ubóstwo, czyli musi przeżyć za mniej niż 5,5 dolara dziennie – podaje organizacja w raporcie pt. “Nierówności zabijają”, przygotowanym na wirtualne Światowe Forum Ekonomiczne. Oxfam zaznacza, że łączna fortuna 10 najbogatszych ludzi, w tym Elona Muska, Jeffa Bezosa i Billa Gatesa, przez dwa lata pandemii urosła ponad dwukrotnie i jest teraz warta 1,5 bln dolarów.  “Dla miliarderów pandemia jest jak „gorączka złota”. Rządy wpompowały miliardy w gospodarkę, ale większość z nich trafiła do ludzi, którzy najbardziej skorzystali na wzroście cen akcji. Podczas gdy ich majątki rosną szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, a niektórzy odbywają podróże w kosmos, globalne ubóstwo dramatycznie wzrosło” – wyjaśnia Manuel Schmitt, specjalista ds. nierówności społecznych w Oxfam Niemcy. “To nie przypadek, to wybór, to »ekonomiczna przemoc«, do której dochodzi, gdy fundamentalne decyzje polityczne są podejmowane na korzyść najbogatszych i najbardziej wpływowych osób” – czytamy w dokumencie.
“Nierówności przyczyniają się do śmierci 21 tys. osób dziennie, czyli średnio jednej co cztery sekundy” – zaznacza Oxfam, włączając do tej liczby ofiary m.in. głodu, braku dostępu do opieki zdrowotnej i kryzysu klimatycznego. Nadzwyczajny podatek w wysokości 99 proc. od wzrostu majątku osiągniętego przez 10 najbogatszych ludzi świata w czasie pandemii przyniósłby 812 mld dolarów – wylicza Oxfam. Dodaje, że te pieniądze można przeznaczyć na szczepionki przeciw COVID-19 dla całego świata, polepszenie jakości opieki zdrowotnej oraz wydatki związane ze zmianą klimatu. “Możemy jednak radykalnie zmienić nasz system ekonomiczny, skupiając się w nim na równości” – apeluje organizacja. Narzędziami takiej zmiany mógłby być m.in. wzrost progresywnego opodatkowania najbogatszych. Na czele listy znaleźli się prezes Tesli i SpaceX Elon Musk oraz założyciel Amazona Jeff Bezos. Reprezentowani są również założyciele Google Larry Page i Sergey Brin, założyciel Facebooka Mark Zuckerberg, byli szefowie Microsoftu Bill Gates i Steve Ballmer, były szef Oracle Larry Ellison, amerykański inwestor Warren Buffet oraz szef francuskiej grupy produktów luksusowych LVMH Bernard Arnault. Jak informuje Oxfam, raport oparto na najbardziej aktualnych danych i powszechnie dostępnych danych, wykorzystując listę miliarderów 2021 opracowaną przez amerykański magazyn „Forbes”.
Źródło: wpunkt.online
20 01 2022 Będziemy umierać na ulicach?
Szczepienie lub odmowa to Twój wybór z konsekwencjami. Tylko później nie pyskuj na rząd, że nie miałeś szansy, że znikąd pomocy a składki zdrowotne płacisz.....
Miałem się szczepić, ale ja zaczęli mówić o drugiej, trzeciej, czwartej dawce przypominającej, to zrezygnowałem!?......
Cóż to za szantaż zerojedynkowy? Zaszczepisz się to będziesz żył, a jak nie zaszczepisz się to jutro umrzesz na ulicy? Po pierwsze, nie ma nigdzie tej cudownej szczepionki.....
Więcej na podstronie Aktualności


20 01 2022 Prorosyjskie głosowanie w Senacie.
Decyzja Senatu USA, który odrzucił sankcje dla firm powiązanych z Nord Stream - 2 to bardzo zły znak. To kolejny dowód na zbliżenie amerykańsko- rosyjskie.....
Kilka lat temu Sikorski powiedział: Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom..... Wizjoner!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2022 Reforma szkolnictwa.
Początek ma po dojściu do władzy Tuska, wtedy to minister edukacji narodowej SzumiLas wprowadzając w życie reformę w szkolnictwie, drastycznie ograniczyła godziny lekcji takich przedmiotów jak historia, język polski, fizyka, chemia, biologia, czy też geografia. Ta reforma była niczym innym, jak zamachem na polską edukację. Na szali położono przyszłość młodego pokolenia, z którego w haniebny sposób chciano wyzuć coś takiego jak tożsamość narodowa, wykładając uczniom zamiast historii jakieś postmodernistyczne ekskrementy w postaci takich „bloków tematycznych” jak zdrowie i uroda, śmiech i płacz, czy woda – cud natury. Bowiem europejski kołchoz potrzebował kadr na niemieckie pola uprawne, do francuskich winnic, czy na brytyjskie zmywaki. Postanowiono, że owe kadry m. in. ma zapewnić Polska. Upodlenie Polaków sięgnęło zenitu. Tak, tak za tym stał Złoty Tusk, Słońce Peru!? Zapomnieliście jak Tusk haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia „grabili” Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!? Naprawdę chcecie powrotu Tuska do władzy!? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!?

20 01 2022 Minister Finansów do dymisji - jeszcze dziś, natychmiast.
Na początek zacznę od opowieści o Aleksandrze Macedońskim. Dano mu do rozwiązania Węzeł Gordyjski. Ten wyciągnął miecz i go rozciął, bo to też było rozwiązanie. Tę historię przywołuję nie bez powodu, bo Min. Kościński narobił węzłów i supełków bez liku, gdzie ten sławetny, to betka, pikuś. Zacznę od zanegowania podstawowej zasady, gdy się przekracza pewien próg, to wpada się w wyższą skalę podatkową. Zanegowanie tej zasady sprawia, że brak elementarnej równości wobec prawa, osób w identycznej, czy też równoważnej sytuacji finansowej. Podam tylko dwa przykłady. W pierwszym mąż, czy żona pracuje i zarabia np. 180 tys. PLN rocznie, a drugie zajmuje się wychowaniem dzieci. W drugim oboje małżonkowie pracują i zarabiają razem 180 tys. PLN, W pierwszym przypadku dochód dzieli się na dwa, ale ulga dla klasy średniej jest tylko dla jednej, pracującej osoby. Dzieci może być kilkoro, mogą chorować, może  to być mała miejscowość, gdzie nie ma możliwości opieki nad dziećmi itd., itd. Nic, tylko złożyć skargę do RPO.
Druga sytuacja, gdy pracownik przekroczy próg o 50 groszy, a wtedy straci wstecznie całą ulgę dla krasy średniej, wstecz, za cały rok. A ktoś zarobi o 50 groszy mniej i ma tę ulgę. Gdzie tu prawo, gdzie sprawiedliwość. Pomijam już debilne detale, gdzie roczne zarobki mieszczą się w skali, ale w jakimś miesiącu wpadnie premia, lub nadgodziny i za ten miesiąc już nie ma tej ulgi. Czym tacy pracownicy zawinili Kościńskiemu?
Tu nie ma czego łatać, tylko naprawę zacząć od wyrzucenia Kościńskiego, a może nawet samego Morawieckiego. Więcej, należy pana Kościńskiego objąć dozorem policyjnym, aby nie uciekł przed aresztem i rozprawą sądową. Poczekam, aż zakończą się zmiany legislacyjne i jeśli nie będzie zmian, osobiście złożę wniosek do RPO. Prowadzenie zmian może być powodem do nie podjęcia sprawy przez RPO, bo ten rozpatruje sprawy w postaci finalnej.
Z całym szacunkiem, ale Pan Kaczyński winien uwzględnić fakt, że powyższe napisał przyjaciel, nie wróg. Jak mam oceniać osobę (Kościńskiego), która twierdzi, że jeśli wynagrodzenie netto w styczniu będzie niższe,  niż według starych zasad, to należy te stare zasady zastosować. Ale zaraz potem dodaje, że rozliczenie za cały rok będzie według nowych zasad. Czy ten pan szuka matołów? To byłaby swoista pożyczka. Jeśli powyższe, dla Pana Kaczyńskiego, za mało, to niech przejdzie na emeryturę, odchodząc z polityki. To gorzkie słowa i proszę się nie obrażać, bo napisał je przyjaciel, z powodów merytorycznych, kierujący się elementarną uczciwością, prawem i sprawiedliwością, nie tylko z nazwy.
Źródło: naszeblogi.pl
W czasach transformacji był taki podatek zwany popiwkiem, przepracowałeś cztery niedziele dodatkowo, to jedną pracowałeś darmo, bo przekroczyłeś o parę złotych próg dochodu!? No i na koniec miesiąca zawsze był problem znaleźć chętnych do pracy w utrzymaniu ruchu w zakładzie!?

20 01 2022 Rząd zapowiada rewolucję dla miliona Polaków. Wraca kontrowersyjna reforma.
Już niedługo nawet milion zleceniobiorców może dostać po kieszeni. Minister rodziny Marlena Maląg planuje wdrożyć odkładany od lat pomysł na pełne składki ZUS od przychodów z kilku umów — pisze "Rzeczpospolita". Dziennik zwraca uwagę, że minister rodziny Marlena Maląg rozesłała do konsultacji społecznych Krajowy Plan Działań na rzecz Zatrudnienia na 2022 r. To właśnie tam pojawiła się zapowiedź zmian. Pełne oskładkowanie umów zleceń ma na celu poprawę ochrony ubezpieczeniowej osób, dla których takie umowy są głównym źródłem utrzymania, lub osoby te dorabiają w ten sposób po godzinach do etatu. Szacuje się, że może to być nawet milion Polaków.
To już kolejna przymiarka rządu do tej reformy. Pierwotnie była ona zaplanowana na 2018 r., jednak ze względu na obniżenie wynagrodzeń zleceniobiorców rząd ją przełożył - podaje "Rz". Wyjaśnia jednocześnie, że zgodnie z obecnymi przepisami od kolejnej umowy ponad minimalne wynagrodzenie nie trzeba płacić składek do ZUS. Gazeta wyliczyła, że po wprowadzeniu zmian osoba dorabiająca na zleceniu np. 3 tys. zł brutto, "na rękę" dostanie 2266 zł, czyli o prawie 300 zł mniej niż obecnie. "Dzięki nowym przepisom do kasy ZUS wpłynęłyby dodatkowo 4 mld zł w skali roku. Byłaby to kolejna po Polskim Ładzie obniżka wynagrodzeń zleceniobiorców, którzy od początku tego roku płacą pełną składkę zdrowotną od swoich przychodów i nie mają prawa do ulgi dla klasy średniej" - czytamy.
Źródło: money.pl
Obiecana praca za „miskę ryżu”, coraz bliżej !? Rekordowe koszty utrzymania dopiero przed nami, bo Morawiecki nie potrafi dobrze zarządzać naszymi podatkami!? Zamiast szukać oszczędności rozbudowuje urzędnicze Bizancjum!? Wkrótce podatki, i opłaty będą większe od naszych dochodów, no chyba, że Morawiecki trafi za kratki!?
Z forum: Rosji się boicie ? Niemiec ? Wy się PiSu bójcie bo was załatwi że będziecie marzyć o tym, żeby ktoś nas najechał i obalił tę mafię.
Oni naprawdę są ekonomicznymi zerami, to się źle skończyć, efekt będzie odwrotny zamiast budżet zyska to straci, zwiększy się szara strefa, cześć ludzi odpuści i zrezygnuje z działalności, nie dostaną ani podatku ani ZUSu.
Do nich nie dociera, że kiedy zarżną żywicieli, to i sami zdechną, bo nie będą mieli na kim pasożytować i kogo okradać??

20 01 2022 „Z nikim nie toczę żadnej wojny”, ale... Banaś zapowiada: Jarosław Kaczyński będzie wezwany do NIK.
"Z nikim nie toczę żadnej wojny, dla mnie liczy się interes obywateli i państwa. Gdy rozpocznie się kontrola ws. nadzoru nad służbami specjalnymi, kontrolerzy wezwą Jarosława Kaczyńskiego do złożenia wyjaśnień, choćby dlatego, że jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo" - powiedział prezes NIK Marian Banaś. To nie ja będę wzywał. Kontrolę prowadzą kontrolerzy, ja tylko podejmuję decyzję o rozpoczęciu kontroli. W tym wypadku sprawa jest na tyle poważna, że zleciłem przygotowanie tematyki kontroli i podjęcia jej w najbliższym czasie - powiedział szef NIK. Banaś podkreślił, że każdy ma obowiązek stawić się na wezwanie NIK w celu złożenia wyjaśnień. "Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, dotyczy to również pana premiera" - zaznaczył. Szef NIK był też pytany o swoje osobiste stosunki z prezesem PiS. "Nie mam żadnego żalu, z nikim wojny nie toczę, nie stosuję tutaj żadnej zemsty. Wypełniam swoje ustawowe obowiązki" - zadeklarował. Jestem państwowcem, dla mnie liczy się interes obywateli i państwa polskiego. Taka jest rola NIK - mówił Banaś.
Banaś był również pytany, czy boi się utraty immunitetu, którego uchylenie ma rozpatrywać Sejm na najbliższym posiedzeniu. Jestem spokojny. Mój poprzednik również miał uchylony immunitet - a właściwie sam się go zrzekł - pełnił swoje funkcje do końca kadencji. Jestem przekonany, że troska o państwo i niezależność NIK przekonają posłów zarówno ze strony obecnie rządzącej, jak i opozycji i interes państwa będzie dla nich ważniejszy niż partyjny - stwierdził prezes NIK. Szef NIK odpowiadał we wtorek na pytania członków senackiej komisji nadzwyczajnej ds. przypadków nielegalnej inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus; zapowiedział, że NIK przeprowadzi pilną kontrolę ws. nadzoru państwa nad służbami specjalnymi, w której świadkiem ma być m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przedstawiciele rządu wielokrotnie zapewniali, że żadna służba nie złamała prawa, a kontrola operacyjna - jeśli była podejmowana - była prowadzona legalnie. Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w mediach, że powstanie i używanie Pegasusa jest wynikiem zmiany technologicznej, rozwoju szyfrowanych komunikatorów, których za pomocą starych systemów monitorujących nie można odczytać. Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia - powiedział. Zapewnił jednak, że nie był on używany wobec opozycji.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Niestety los komisji ws. podsłuchów jest w rękach Kaczyńskiego, nie koalicji!? Nielegalnie byli podsłuchiwani, przepraszam, a jak można inaczej podsłuchiwać, legalnie to nonsens do kwadratu!?
A tak na marginesie co się stało z 200 mld złotych odzyskanymi przez Banasie, z wyłudzeń VAT-owskich!?
19 01 2022. 75 urodziny Balcerowicza. Najlepsze komentarze lewicowych publicystów.
“W związku z urodzinami Leszka Balcerowicza Panu profesorowi najlepsze życzenia:Dalekich podróży, zwiedzania bezkresnych przestrzeni, sprawdzenia się w starciu z ekstremalną pogodą i przygody przy wyrębie lasu w tajdze” – napisał Piotr Ciszewski.....
“Dosłownie. Wielu bliźnich dotkniętych tymi “reformami” już nie żyje. Wielu z nich zmarło przedwcześnie wskutek owych “reform”.......
“To ten łajdak powinien być już dawno w grobie, nie oni. I nic mnie nie obchodzi “kulturalne” i “rozsądne” stękanie, że nie wypada tak pisać i myśleć. Nie tylko wypada, ale i należy. Przynajmniej nam, dla których to wszystko nie było “procesem dziejowym”.....
Więcej na podstronie Polityka


19 01 2022 Starsza kobieta zapytała Tuska o to, „dlaczego tak sprzyja Niemcom”. Zobacz reakcję byłego „króla Europy”.
- A dlaczego pan nic nie robi? Dlaczego pan tak sprzyja Niemcom? Dlaczego pan sprzyja? Proszę pana, ja mam 84 lata......
- Widzę, że ma pani temperament polityczny, ale życzę pani krytycznego myślenia i odwagi myślenia - odparł lider Platformy Obywatelskiej......
13 sierpnia 2011 r. - Jak żyć panie premierze. Mam zniszczone gospodarstwo i nie dostałem pieniędzy. Dlaczego pan przyjeżdża w miejsce, gdzie prawie nic się nie stało.....
…. Tusk przeszedł szkolenie SB. Miał zadanie zniszczyć Jana Olszewskiego! (…) Po “Bolku” wychodzi prawda o Donaldzie Tusku. Były premier donosił od lat 80 na Polskę?! Nazwisko jakie pada w sprawie wspólnego agenta NRD-owskiej STASI i PRL-owskiej SB......
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2022 Czy grozi nam V rozbiór Polski?
Polska  pod koniec XVIII w. „przeżyła” III rozbiory dokonane przez państwa ościenne, Rosję, Prusy/Niemcy, Austrię, przyczyną tego upadku były taki Tusk XVIII w. ówczesny król Polski  Stanisław August Poniatowski.....
Po 1945 roku byliśmy niby wolni, ale klucze do naszej wolności były na Kremlu, a nasi wytrenowani przez Rosjan towarzysze, zawsze działali zgodnie z wytycznymi Kremla, nie z polską racja stanu.  Moskwa była busolą rządzących Polską towarzyszy......
"Po 1989 r, towarzysze dogadali się z częścią działaczy Solidarności i agentem UB Bolkiem." Główni negocjatorzy tzw. "strony społecznej" przy "okrągłym stole" – Kuroń, Michnik, Geremek czy Mazowiecki nigdy NIE byli działaczami Solidarności. Kiszczak dokooptował 5 członków "Solidarności" do rozmów......
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2022 Wniosek o areszt dla Giertycha. Ziobro: postawił się ponad polskim prawem.
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem do sądu o aresztowanie Romana Giertycha, ponieważ postawił się ponad polskim prawem. Uporczywie nie stawia się przed prokuratorem. Był już wzywany kilkadziesiąt razy – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w rozmowie z "Gazetą Polską".
Minister sprawiedliwości w wywiadzie opublikowanym w środę na łamach "Gazety Polskiej" został m.in. zapytany o to, jaki jest status Romana Giertycha, który – jak przypomina gazeta – sam twierdzi, że nie przedstawiono mu żadnych zarzutów.
Gdyby tak było, to nie mogłyby mieć statusu podejrzanego osoby, które ukrywają się lub uciekły za granicę, a jest podejrzenie, że dopuściły się przestępstw. A tak nie jest. Prawo umożliwia postawienie zarzutów nawet wówczas, gdy sprawca zbiegł i się ukrywa. Decydujące jest wydanie przez prokuraturę postanowienia o przedstawieniu zarzutów, a nie ich ogłoszenie podejrzanemu. I takie postanowienie wydała prokuratura – podkreślił Zbigniew Ziobro.
W takim wypadku ogromna większość osób – nawet tych, które kwestionują zasadność działań organów ścigania – stawia się na wezwanie. Tylko Giertych udaje wielkie panisko, które może stać ponad prawem. Ale obstrukcja Giertycha nie wstrzymuje śledztwa. Nowe dowody pozwoliły na postawienie mu dodatkowych zarzutów. Dotyczą one m.in. 4,5 mln zł za zaangażowanie w sprawę, w związku z którą – jak wskazuje prokurator – pan Giertych jako prawnik przez niespełna półtorej godziny brał udział w jednej sądowej rozprawie – tłumaczył, dodając, że "wynagrodzeniem były pieniądze i kilka mieszkań". – Według prokuratury monstrualne honorarium było sposobem na wyprowadzenie pieniędzy z giełdowej spółki – zaznaczył.
Ziobro na łamach "GP" przekazał też, że prokuratura wystąpiła z wnioskiem do sądu o aresztowanie Romana Giertycha, ponieważ "postawił się ponad polskim prawem". – Uporczywie nie stawia się przed prokuratorem. Był już wzywany kilkadziesiąt razy – na ponad 20 terminów – podkreślił minister sprawiedliwości.
Jeżeli sąd wyda zgodę na tymczasowe aresztowanie, prokuratura zyska dodatkowe możliwości. Będzie mogła podjąć działania, aby sprowadzić go do Polski, niezależnie od tego, gdzie się ukrywa. A jak pojawi się w kraju, będzie możliwe jego zatrzymanie – dodał.
Źródło: onet.pl
Załatwili, Geremka, Blidę, Leppera, teraz dobierają się do Giertycha, a za tym wszystkim stoi Czerwony Karaluch!?
Ale numer miał bronić Kaczyńskiego i Ziobrę, a trafi do aresztu!?

19 01 2022 Giertych: Ziobro starał się o pracę w mojej kancelarii. Przychodził dwukrotnie. Odmówiłem.
- Ziobro starał się o pracę w mojej kancelarii pod koniec 2008 r. Mówił, że pokłócił się z Kaczyńskimi, i chciał już zrezygnować z polityki, przejść do pracy w prawie. Odmówiłem z kilku powodów. Po pierwsze, miałem i nadal mam bardzo złą opinię o nim jako prawniku. Po drugie, to świństwo, które zrobił Lepperowi, nie mogłem mu tego zapomnieć. A po trzecie, jak on przychodził i przedstawiał się jako ofiara braci Kaczyńskich, to bardzo opluwał Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego prezydenta - mówi "Wyborczej" mec. Roman Giertych.
"Nie zatrudniłem Pana, bo z prawa rozumiał Pan zero". Giertych ostro odpowiada Ziobrze.
"Po raz kolejny w ciągu ostatnich lat postanowił Pan publicznie mnie zniesławić i naruszyć moje dobra osobiste. Tym razem zrobił Pan to jednak osobiście, a nie rękoma swoich podwładnych. Ze względu jednak na funkcję, którą Pan pełni odpowiem Panu, mimo że normalnie na zaczepki Pańskich zauszników z marginalnej partyjki, której Pan przewodzi, nie odpowiadam" - napisał na Facebooku Roman Giertych.
"Po pierwsze: nigdy nie stawiam się ponad prawem. Jestem takim samym obywatelem jak Pan. Nie zgadzam się jednak na jakiekolwiek kwestionowanie prawomocnych orzeczeń sądowych. Już za to, że Pan kwestionuje wyroki TSUE, my jako podatnicy płacimy każdego dnia gigantyczne kwoty" - zaznaczył adwokat.
"Zarzuty, które postawiła mi prokuratura za obsługę firmy Polnord zostały ocenione przez sąd jako totalnie niewiarygodne. We wniosku aresztowym bezczelnie powtarzacie te zarzuty licząc, że zmiana siedziby sądu z Poznania na Lublin coś zmieni" - czytamy.
"Atakując mnie osobiście pokazał Pan, że oprócz politycznego motywu, Pana nienawiść do mnie ma podłoże osobiste. Sam Pan chciałby pewnie pracować jako adwokat. W roku 2008 starał się Pan o pracę u mnie. Dwukrotnie przychodził pan do mojej kancelarii i prosił o zatrudnienie i pomoc w zostaniu adwokatem" - napisał Giertych.
Źródło: wyborcza.pl, Facebook
Niedługo powiedzieć „złodziej z PiS” to będzie tak jak rzec „skośnooki Chińczyk”. To co odsłania „Partia i Spółki” to niewyobrażalna kradzież zorganizowana przez całe pisowskie rodziny i koterie. Im tylko chodzi o to, aby to ucztowanie trwało. - R. Giertych. 
18 01 2022 Poniżanie, płacz i przeglądanie maili. Tak miała wyglądać praca w Senacie. Co zrobił z tym Grodzki?
W ocenie informatora serwisu, atmosfera w Centrum Informacyjnym Senatu ma być nie do zniesienia. Wśród grzechów głównych wymienia się m.in. poniżanie czy przeglądanie maili pracowników.......
…..pracownik, który zawnioskował o zbadanie zachowań Anny Godzwon przez komisję antymobbingową nie może brać udziału w przesłuchaniach......
Z informacji Interii wynika, że do ofensywy ruszyła Godzwon, która znalazła dla siebie świadka. W senackich kuluarach słychać też, że urzędnicy dostali "prośbę", aby podpisywać się pod listem poparcia dla wicedyrektor CIS......
Jaki szef, taka jego prawa ręka. A szef to łajza rzadkiej klasy, więc dobrał sobie jędze, którą uczynił uchem, okiem i kątem wobec podwładnych......
Więcej na podstronie Polityka

18 01 2022 Marian Banaś przed komisją ds. Pegasusa: Padłem ofiarą nielegalnej inwigilacji.
Banaś zaznaczył, że po raz pierwszy po 1989 roku inwigilacja spotkała go w 2017 roku, podczas remontu mieszkania. Wtedy - według Banasia - służby Krajowej Administracji Skarbowej zauważyły, że w lokalu znajdują się kable, które służą do ewentualnego podsłuchu......
Kaczyński mówił w rozmowie z tygodnikiem "Sieci", że powstanie i używanie Pegasusa jest wynikiem zmiany technologicznej(....) "Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia" – powiedział.....
Nielegalnie byli podsłuchiwani, przepraszam, a jak można inaczej podsłuchiwać, legalnie to nonsens do kwadratu!?......
Więcej na podstronie Aktualności
18 01 2022 Tusk w piekarni, Kaczyński w sklepie. Gdy ceny szaleją, politycy idą tam, gdzie "zwykli Polacy".
Donald Tusk we wtorek odwiedził piekarnię, przetwórnię owoców i warzyw oraz sklep papierniczy. Przy okazji tych wizyt wytykał rządowi drożyznę. Nie pierwszy raz polityk, będący w danym momencie w opozycji, decyduje się na taki manewr, by dobitnie skrytykować rządy przeciwników. Jarosław Kaczyński zrobił to w 2011 r.
We wtorek Donald Tusk stawił się bladym świtem w wielkopolskiej piekarni w mieście Kościan. Po to, by na przykładzie małego przedsiębiorcy — zatrudniającego 13 osób, jak mówił szef PO — powiedzieć kilka gorzkich słów na temat aktualnych cen gazu i inflacji.
- Rzeczywistość jest wyjątkowo ponura z punktu widzenia tych, którzy naprawdę tutaj ciężko pracują, a mówimy tu nie tylko o przedsiębiorcach, ale też o ludziach, którzy mają w tego typu zakładach miejsca pracy — mówił przewodniczący PO. Podwyżki cen gazu nazwał druzgocącymi. - Jeśli polski przedsiębiorca, polska piekarnia ma płacić o 500-700 proc. więcej za gaz, to nikt tego nie rozumie. Apeluję do rządzących i odpowiedzialnych za politykę gazową, w tym PGNiG, o uczciwą informację, co takiego się stało, że trzeba dzisiaj dla PGNiG gwarantować 60 mld zł, a mimo to te podwyżki są nadal tak druzgocące — mówił Tusk. Po wizycie w piekarni przewodniczący PO pojechał do firmy zajmującej się przetwórstwem w Starym Bojanowie (również w woj. wielkopolskim), a następnie do sklepu papierniczego w miejscowości Buk.
"Pan Przemek w Starym Bojanowie prowadzi niewielką przetwórnię owoców i warzyw. Marzy o modernizacji swojej firmy. Na drodze do realizacji tych marzeń stanęła sytuacja na rynku i podwyżki cen" — taki komunikat w związku z tą wizytą pojawił się na Twitterze Platformy Obywatelskiej.
Wizyty w sklepie w świetle reflektorów to dla polityków nie pierwszyzna. Przyciągają uwagę opinii publicznej, bo nic tak nie przemawia do wyobraźni, jak pokazanie, z jaką "rzeczywistością" mierzą się "zwykli Polacy". Jedną z najgłośniejszych takich akcji była ta zorganizowana w 2011 r. z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Polityk pojawił się wówczas w sklepie osiedlowym w Warszawie. Kupił m.in. chleb, ziemniaki, jabłka, cukier, mięso kurczaka i jaja. W zakupach towarzyszyła mu m.in. Beata Szydło. Koszt zakupów wyniósł 55 zł.
Źródło: money.pl
Skoro Kaczyński był ostatnio w sklepie w 2011 roku, no to skąd on ma wiedzieć, o ile wszystko podrożało? Nie chce ci ja Kaczyńskiego, nie chce ci ja Tuska, no bo niby dlaczego mam wybierać pomiędzy zimnym, a ciepłym gównem!? Poza tym wolę z Kaczyńskim stracić, jak z Tuskiem znaleźć!?
18 01 2022 Autorski pomysł Tuska na walkę z drożyzną. Trzeba zatrzymać... reformę sądów!
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk ostatnio często mówił o "drożyźnie". Zwracał uwagę na wysokie ceny gazu, energii czy żywności. Zamieszczał filmiki, tweety - robiąc z kwestii wysokich cen główny oręż walki politycznej. "18 stycznia zostaje Pan premierem. Co Pan robi 19 stycznia, by zapobiec drożyźnie?" - to pytanie usłyszał dziś Donald Tusk, do znudzenia mówiący o wysokich cenach gazu czy energii. Odpowiedź była dość zaskakująca. - Trzeba natychmiast przestać blokować pomoc europejską. Nie ma żadnego powodu, żeby upierać się przy tych durnych antyreformach jeśli chodzi o sądownictwo. Wystarczy się wycofać z tych bardzo złych tak czy inaczej dla Polski decyzji i równocześnie dostaniemy w związku z tym pieniądze europejskie - powiedział. Krótko mówiąc: jak jest drogo, to trzeba zaprzestać reformy sądownictwa! To jest dziś pomysł Donalda Tuska na Polskę...
Źródło: niezalezna.pl
Herr Tusk zapomniał, że te pieniądze z Unii to wysoko oprocentowane pożyczki, gwarancje kredytowe,...... z góry określonym celem na jaki mają być wydane!?
Pamiętacie jak Tusk powiedział, pieniądze zgromadzone w OFE nie należą do Was, i je po prostu ukradł!? No a dziś jak przejmie władzę to być może powie, pieniądze zgromadzone na lokatach nie należą do Was i tak po prosu je zabierze!?
Tusk będzie haratał w gałę, a międzynarodowi spekulanci, mafia będą grabili Polskę, i wagonami wywozili „zarobione” pieniądze zagranicę!?
Co z nami jest nie tak, że zasłużyliśmy sobie na Lewandowskiego, Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego, Tuska, Kaczyńskich !?
Z forum: I taki dyletant, nie mający pojęcia o gospodarce i ekonomii, miał czelność opowiadać bajki dla lemingów, że za jego rządów było drogo, bo nie miał "guzika - niskie ceny".
Jaki jest plan Tuska na walkę z drożyzną on tego nie powie ale my pamiętamy. Zabrać dzieciom szklankę mleka, zmniejszyć płacę, podnieść wiek emerytalny, wyprzedać majątek narodowy, lasy wszystko co ma jakąkolwiek wartość. To było, teraz będzie zabrać 500+,emeryturę + ,obłożyć podatkami typu za śmieci, teraz może za oddychanie. Żeby się żyło lepiej. Żeby napędzić koniunkturę kolesie będą balować, ośmiorniczki zajadać, szampana pić. 
18 01 2022 Adam Niedzielski rozważa dymisję? “Cierpliwość ministra dobiegła końca”.
Minister zdrowia ma sugerować, że od przyszłości tzw. ustawy hocowej uzależnia swoją przyszłość w rządzie – nieoficjalnie poinformowało RMF FM. Przepisy zawarte w projekcie mają być blokowane przez antyszczepionkowców z klubu PiS. Ustawa Hoca mająca nadać pracodawcom narzędzia do weryfikacji testów na COVID-19 pracowników, utknęły w Sejmie. Nieprzekonanych do projektu namawiać miał ostatnio sam prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. “W rządzie słychać, że cierpliwość ministra Adama Niedzielskiego dobiegła końca, szczególnie że rozwiązanie miało być zabezpieczeniem przed IV falą epidemii. Na kilka dni przed gigantycznym wzrostem zakażeń, nie ma nawet perspektywy zakończenia prac nad przepisami” — czytamy na “rmf24.pl”. Cierpliwość Niedzielskiego dobiega końca, zwłaszcza że rozwiązanie zawarte w tzw. ustawie Hoca miało stanowić zabezpieczenie przed IV falą epidemii. Na chwilę przed dużym wzrostem zakażeń, nie ma nawet informacji co do planowanego zakończenia prac nad przepisami. Źródła RMF FM podają, że w rozmowach z władzami partii minister zdrowia zaczął otwarcie mówić, że jeśli planowane przepisy nie zostaną przyjęte, to on zakończy pracę w ministerstwie. Podczas wczorajszej konferencji prasowej Niedzielski przekonywał, że po konsultacjach z premierem Mateuszem Morawieckim i prezesem Jarosławem Kaczyńskim uzyskał “zapewnienie, że ustawa będzie procedowana, poddana drugiemu czytaniu”.
Źródło: wpunkt.online
No, a po dymisji pan minister, odbędzie rejs dookoła świata oczywista oczywistość, luksusowym jachtem, jako „gość” dobrego znajomego!?
17 01 2022 Paranoja grabarzy polskiej gospodarki…
Donald Tusk nie palił znicza przypadkowo. Tusk bowiem walczy o władzę nawet na cmentarzu.....
…..Rosja razem ze związanymi politycznie Niemcami zbudowała dwa rurociągi przy pełnej aprobacie Europejskiej Partii Ludowej . Ten polityczny związek Niemiec z Rosją został spięty osobą byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera......
Przyjęty przez rząd Tuska w 2008 r. Plan Prywatyzacji na lata 2008–2011 zakładał bowiem przekazanie w prywatne ręce 802 spółek ! Czyli najwięcej w całym okresie III RP od 1990 roku ! Gdyby nie rząd PIS-u – nie byłoby dzisiaj nie tylko Lotosu, ale i Orlenu, LOT-u i KGHiM!......
Dziś grabarze polskiej gospodarki wyją z żalu, że im Obajtek ukradł Lotos, gdzie mieli zapewnione synekury. Czy o tych synekurach w ramach „prywatyzacji” Lotosu rozmawiał Donald Tusk z Władymirem Putinem na sopockim molo?......
Więcej na podstronie Polityka

17 01 2022 17 01 2022 Nasza przyszłość: Demokracja totalitarna?
Na świecie wielki bałagan, współcześni agresorzy tak się wycwanili, że niby mamy pokój, ale gdzie nie spojrzysz to stan wyjątkowy napędzający i  generujący strach......
W niektórych (....) państwach (Australia, czy Austria) nawet nie możesz swobodnie wyjść z domu! Australia (….) Zorganizowała obozy koncentracyjne, gdzie przetrzymuje swoich obywateli wbrew ich woli, teren patroluje policja i wojsko, ściga uciekinierów. Jak za narodowego niemieckiego nazizmu......
…..prezydent Joe Biden vel Brandon o wszystkie nieszczęścia i swoje porażki prymitywnie oskarża niezaszczepionych, którzy w jego ustach należą do gorszej kategorii człowieka. Niektórym komentatorom kojarzy się to z postrzeganiem Żydów przez nazistów.....
Więcej na podstronie Aktualności


17 01 2022 Tryby sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro: TK sprawdzi, czy Tusk złamał konstytucję, zgadzając się na unijny system handlu emisjami. Ciekawie się zapowiada. Bo jeśli TK orzeknie, że podjęte decyzje są niezgodnie z Konstytucją, to cały ten ETS jako bezprawny nie istnieje w polskim prawie, a Tusk i Kopacz mogą mieć kłopoty. Polska także, ale cóż nam jeszcze może zrobić KE i mafia z TSUE? Czym nas mogą zastraszyć wobec wyczerpania wszelkich nacisków? Po ewentualnym wyroku TK będzie to kop w stolik klimatyczny i Fit For 55. Ale będzie wycie - a to znakomicie! Kaczystowki rząd faszystów wygra bitwę, ale czy wygra wojnę? Ktoś powie: a unijna kasa? A ja odpowiadam: Przecież i tak już jej nie dostaniemy! Szwaby nie pozwolą na to, by musieli płacić na przyspieszony rozwój Polski. Oni mieli doić Polskę po wsze czasy a nie budować sobie konkurencję. I jeszcze jedno, dla tych co wieszczą jakieś problemy na linii Kaczyński - Ziobro. Ziobro to wojownik Kaczyńskiego, a raz już Zbyszek się przekonał, że bez Kaczora jest tylko zerem. Drugi raz nie spróbuje - zapewniam. Kaczyński to wytrawny polityczny gracz, wie kiedy i kogo trzeba spuścić ze smyczy.
Unijne tryby sprawiedliwości mają przemielić Polskę. Nie zapytam w co, bo to już pachnie groteską. Jaki będzie finał? O, i tu jest spore pole do przeróżnych dywagacji. A zacznijmy od najprostszej: niema ETS, niema Fit Fit, niema naszych gwarancji pożyczek itd. Bo o ustawach sądowych i podatkowych już nie wspomnę, bo to zależy od reakcji KE. I znów stawiam zasadnicze pytanie: Po co nam taka UE?
Źródło: naszeblogi.pl
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego teczki ma i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony.

17 01 2022 Chaos z Polskim Ładem. Lewandowski: Zdecydował kalendarz wyborczy.
Chaos z Polskim Ładem trwa. Czy program ten nie powinien zmienić nazwy na Polski Nieład? - Start tego programu raczej wskazuje na nieład. Coś, co miało uprościć system podatkowy mocno go skomplikowało - ocenił w programie "Newsroom" WP Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". - Z naszego punktu widzenia ten program realizuje jednak bardzo wiele postulatów, o które od lat dobijała się "Solidarność", przede wszystkim odwrócenia tego chorego systemu podatkowego, który w sposób nadmierny obciążał pracowników pracujących na etacie i mało zarabiających, a bardzo preferował i dawał dużo ulg i dużo ryczałtów dla osób prowadzących działalność gospodarczą, nawet tych bardzo bogatych - ocenił Lewandowski. - Obawiam się, że jest to typowa choroba wieku dziecięcego - odparł na uwagę prowadzącego, że np. nauczyciele skarżą się, że - mimo obietnic związanych z Polskim Ładem - otrzymali niższe wynagrodzenie niż przy poprzednim systemie podatkowym. - Wychodzą różne błędy. Widać tu niesamowity pośpiech i kalendarz polityczny. Powodem wprowadzenia zmian podatkowych chyba jest kalendarz wyborczy, czyli te wszystkie zmiany musiały wejść teraz, żeby potencjalne korzyści z nich były odczuwalne w roku 2023, wtedy, kiedy jest rok wyborczy. Pewnie stąd ten pośpiech i wiele niedoróbek, które mam nadzieję, w ciągu 2-3 miesięcy zostaną sprostowane - dodał.
Źródło: wp.pl
Coś mnie się wydaje że Morawiecki to co da w Polskim Nieładzie, na koniec roku podwójnie odbierze!? Dlatego to wszystko jest takie zagmatwane, niezrozumiałe!?

17 01 2022 "Stan po Burzy". Morawiecki biczowany Polskim Ładem. Z rządu uciekają doradcy od walki z pandemią. Rekonstrukcja wisi w powietrzu.
W obozie władzy panika — trwa łatanie dziur w Polskim Ładzie. Partyjna wierchuszka kalkuluje, jakie będą straty sondażowe na tym sztandarowym programie podatkowym, dzięki któremu PiS miało zmieść konkurencję. Na razie obóz władzy zamiata sam siebie. Napięcia w rządzie powodują, że nie wszyscy są szczególnie zmartwieni wtopą Polskiego Ładu. Ręce zaciera Zbigniew Ziobro — stali słuchacze "Stanu po Burzy" znają skalę wylewnych uczuć głównego narodowego prokuratora wobec narodowego premiera. Ale nie tylko w bunkrze Ziobry przy Alejach Ujazdowskich w Warszawie słychać wystrzały korków od szampana. Cieszy się także wicepremier od spółek Jacek Sasin. Nareszcie ma okazję do rewanżu na Morawieckim, który próbował go wrobić w odpowiedzialność za naruszanie prawa podczas przygotowań do wyborów korespondencyjnych. Sasin od kilku miesięcy — z błogosławieństwem głównego lokatora partyjnego bunkra przy ulicy Nowogrodzkiej — wycina ludzi Morawieckiego z państwowych spółek. Teraz jednak nastąpiła kumulacja w przyduszaniu premiera. Po konfliktach z sasinowcami z grupy PGE odchodzi kuzynka premiera Monika Morawiecka. Jednocześnie Sasin przejął od Morawieckiego kierowanie Komitetem Ekonomicznym Rady Ministrów — w efekcie szef rządu traci kontrolę nad polityką gospodarczą własnego gabinetu. W tle są awantury dotyczące polityki klimatycznej UE, która ma wpływ na rosnące ceny energii. Trwają też spory, jak rozmawiać z Brukselą, która wstrzymuje pomoc finansową dla Polski. Morawiecki chciałby się z Unią dogadać, a Sasin prze do konfrontacji. Jak widać, w nowogrodzkim bunkrze wojna się bardziej podoba. To i tak może nie być koniec przyciskania premiera do ściany. W obozie władzy coraz częściej słychać, że potrzebna jest ucieczka do przodu — chodzi o rekonstrukcję rządu, której głównymi ofiarami staliby się zaufani ludzie szefa rządu: kierownictwo Ministerstwa Finansów, szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk i minister ds. europejskich Konrad Szymański. W mijającym tygodniu Morawiecki dostał dodatkowy wizerunkowy cios — został praktycznie bez doradców antycovidowych, bo zdecydowana większość profesorów z Rady Medycznej przy premierze podała się do dymisji. Tak naprawdę upadek rady był przesądzony od tygodni — PiS, naciskany przez własne zaplecze antyszczepionkowe, całkowicie ignorował obostrzeniowe postulaty medycznych profesorów. Efekty widać gołym okiem — w tym tygodniu przekroczyliśmy granicę 100 tys. ofiar pandemii. W Polsce na COVID-19 umiera rekordowa liczba pacjentów. Kroplą, która przepełniła czarę goryczy epidemiologów, było pobłażliwe potraktowanie przez szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego małopolskiej kurator Barbary Nowak, która oświadczyła, że szczepionki są medycznym eksperymentem. Dymisji Nowak ostro domagało się nawet wielu polityków PiS, na czele z europosłanką Beatą Mazurek, która atakowała ministra edukacji Przemysława Czarnka za brak reakcji na antyszczepionkowe rozprawki Nowak. Może Mazurek atakowała Czarnka, bo wierzy w siłę szczepień? A może dlatego, że jest jej politycznym konkurentem na Lubelszczyźnie i wycina ją z programów regionalnej TVP? Możliwe, choć "Stan po Burzy" przedstawia własną interpretację tych żenujących zdarzeń — w formie pamfletu.
Źródło: onet.pl 
16 01 2022 Kaczyński w Starachowicach. "Wynocha, hańba".
Jarosław Kaczyński złożył wizytę w Starachowicach. Wziął udział w mszy odprawianej w przeddzień 9. rocznicy śmierci jego matki Jadwigi Kaczyńskiej. Gdy wychodził z kościoła, przywitały go okrzyki "hańba, wynocha, dyktator". Prezesowi PiS towarzyszyli wicepremier Jacek Sasin, europoseł Joachim Brudziński, Krzysztof Sobolewski oraz parlamentarzyści z województwa świętokrzyskiego - posłanki Anna Krupka, Agata Wojtyszek, posłowie Piotr Wawrzyk, Krzysztof Lipiec, Marek Kwitek, Andrzej Kryj, senatorowie Krzysztof Słoń, Jarosław Rusiecki. Byli też przedstawiciele władz województwa: wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz i marszałek województwa Andrzej Bętkowski. - Polska stała się wolna, ale niestety trzeba ze smutkiem powiedzieć… W tym momencie słyszymy, że następcy IV Departamentu MSW, który walczył z Kościołem i polskością, ciągle żyją - przeszli do następnych pokoleń - stwierdził Kaczyński, reagując na okrzyki zgromadzonych przed kościołem. - Ten wielki błąd, który został popełniony po 1989 roku. Ten błąd braku kary, braku twardej rozprawy z tym wszystkim ciągle na nas ciąży, ale wierzę, że przyjdzie czas i będzie to także wypełnienie testamentu pokolenia, do którego należała moja mama i z tym skończymy raz na zawsze. To będzie wydarzenie dla Polski pożyteczne, budujące naszą wspólną przyszłość - zapewnił prezes PiS.
Prezes PiS w czasie przemówienia mówił, że misja Kościoła jest bardzo mocno związana z polskością i z dziejami naszego narodu. I która, jeśli ten naród, nasz polski, nasz naród ma mieć przyszłość, to musi trwać i nie może być zakłócana, tak jak choćby przed chwilą - powiedział Kaczyński nawiązując do okrzyków grupy kilkudziesięciu osób. Grupa protestujących przed kościołem, na chodniku po drugiej stronie ulicy, liczyła kilkadziesiąt osób. Oprócz gwizdów i okrzyków "hańba","wynocha", skandowali też "kłamca" oraz "Jarosław, Polskę zostaw". Przeciwko czemu protestowali? Na wykonanym z kartonu transparencie odnaleźliśmy też kolejne hasło demonstrantów: "Foliarze rządzą epidemią, szaleńcy oświatą, faszyści patriotyzmem, pedofile moralnością, a kłamcy informacją. A wszystko po to, by złodzieje dalej mogli rządzić pieniędzmi".
Źródło: wp.pl
Z forum: R. Giertych: Panie premierze Kaczyński. Było mi przykro z powodu śmieci Pana Matki. Ale dla mnie dniem żałoby jest dzień śmierci mojej Mamy, a nie Pana. Jakim prawem wymusza Pan na całym narodzie żałobę z powodu Pana smutnej rocznicy? Czy Pan nie robi się nowym Kim Dzong Unem? 
15 01 2022 Gdy propaganda chce zastąpić rzeczywistość.
Histeria sięgnęła szczytów.  Nie jest ona jednak w stanie zmienić tego, że owe odnawialne źródła są zbyt niestabilne, by można było na nich opierać system energetyczny kraju.......
Można sprawić, że panele słoneczne będą tańsze, a turbiny wiatrowe większe, ale nie można sprawić, by słońce świeciło bardziej regularnie, a wiatr bardziej niezawodnie........
Ogólnoświatowa akcja szczepień też nie przyniosła większych efektów, poza napchaniem kabzy firmom farmaceutycznym.  Obecnie ta pandemiczna propaganda zaczyna się załamywać......
Przy pomocy zmasowanej propagandy można wywołać masową histerię i skłonić polityków do głupich decyzji.  Propaganda nie wytworzy jednak energii elektrycznej i nie wyleczy chorych.....
Więcej na podstronie Polityka

15 01 2022 Nowy spór PiS z UE? "To byłaby kompromitacja"
Ustawa dotycząca redukcji stawek VAT na żywność, nawozy i gaz (czyli założenia tarczy inflacyjnej 2.0) może być w większości niezgoda z unijnym prawem. Czy to oznacza nowy spór z Komisją Europejską? - Niech Komisja przyjedzie i opowie to Janowi Kowalskiemu, który ma podwyżkę np. 70 proc. za gaz - komentował w programie "Newsroom" WP Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej (PiS). - Jeżeli ktoś nie widzi potrzeby obniżenia czy zniesienia VAT-u w przypadku gazu, gdzie cena galopuje, to jest to oderwanie od rzeczywistości. To byłby pokaz tego, że salony brukselskie kompletnie nie czują, po co są - mówił polityk rządzącej partii. - Każdy przepis można zmienić - ocenił z kolei Buda, pytany o regulacje dotyczące VAT obowiązujące w Unii Europejskiej. - Jeżeli miałyby być za to kary, to byłaby kompromitacja UE i KE - stwierdził gość Mateusza Ratajczaka.
Źródło: wp.pl
I na mojego nosa UE zażąda wycofania redukcji VAT, no chyba że Tusk przejmie władzę, a wtedy kasa popłynie z Brukseli!?

15 01 2022 Guzikowe bitwy.
Lokaj nie ma guziczka,
Nasłuchuje dzwoneczka,
Musi gonić króliczka,
Jak wyuczyła mateczka!

Autor: "Drago"
Sprawa się "rypła". No i wreszcie Premier Morawiecki się przyznał, że stoi na czele rządu światowego. I że to PiS, poza gradobiciem w Koluszkach. odpowiada także za światową inflację. Ja tam pójdę dalej, PiS odpowiada także za bezpłciowość opozycji kradnąc im wszelkie pomysły vide 500+. Nie wspomnę już o Putinie który wykonuje polecenia Morawieckiego i ostro ciśnie na ceny gazu, bo to oczywista oczywistość. W Warszawie naciskamy guzik a w Moskwie potulnie reagują. Putin naciska swój guzik a Łukaszenko atakuje na granicy - to wszystko po to by pomóc PiS. Pozazdrościli nam w UE i tyż nacisnęli guzik z kasą - i lipa. W Polsce mają to gdzieś i wprowadzają Polski Ład. Mafia w TSUE dostała sraczki, bo ich guziki tyż mamy w de i robimy swoje. No cóż Panie Premierze, za export inflacji czeka nas kolejny proces w TSUE. Za to z USA jak donoszą przyjaciele, Morawiecki dostanie propozycję od Republikanów by kandydować w następnych wyborach prezydenckich. No bo światowy rząd musi być zawsze w USA - ci to potrafią zadbać o swoje interesy. Podobno Chiny ślą do Polski posłów z lepszą propozycją. A ja wam mówię że Morawiecki zostanie w Polsce i to tutaj będzie stolica Świata! Donald Tusk pogubił się już doszczętnie. Teraz już nie wie gdzie ulokować swoją "miłość", gdzie szukać odpowiedniego guzika który go wystrzeli na piedestał. Prawdopodobnie znajdzie ukrytą starą ruską rakietę z guzikiem i odleci - w kosmos?
Źródło: naszeblogi.pl
Dzień bez Tuska jest dniem straconym. Co my biedne żuczki zrobimy jak go zabraknie!?...

15 01 2022 „Sieci”: Unijna kopia doktryny Breżniewa.
Dr Jan Parys, pracownik naukowy i polityk, były minister obrony, w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. Od jesieni 2021 r. mamy do czynienia nie tylko z zupełnie inną Unią, ale i z nową polityką Niemiec wobec Polski. Wcześniej chodziło tylko o zmianę rządu w Warszawie. Teraz idzie o zmianę ustroju RP, bo wskutek federalizacji UE mamy być krajem zależnym od urzędników w Brukseli. De facto Niemcy wypowiedziały Polsce wojnę, chociaż stosują środki pozamilitarne – mówi dr Jan Parys, pracownik naukowy i polityk, były minister obrony, w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. Ekspert podkreśla, że Rosja prowadzi obecnie bardzo agresywną politykę, która skutkuje nie tylko możliwością ataku na Ukrainę, ale także chęcią odzyskania dawnych wpływów w Europie. – Przedłożony oficjalnie przez Moskwę projekt nowego traktatu de facto przewiduje podporządkowanie Rosji całej Europy. Już nie idzie tylko o Ukrainę czy pozbawienie flanki wschodniej bezpieczeństwa. USA mają ograniczyć swą obecność w Europie, a Rosja ma zachować obecną przewagę militarną – czytamy.
Parys zakłada, że Stany Zjednoczone mogą realizować niekorzystny scenariusz względem Europy. – Celem polityków USA jest dialog z Moskwą, a nie opór wobec Rosji. Zatem obawiam się, że USA część warunków rosyjskich w końcu przyjmą, co osłabi bezpieczeństwo Europy. Demokraci zawsze zaczynali swoje urzędowanie od porozumienia z Moskwą. Tak było, kiedy Rosja była komunistyczna, i tak było za czasów Obamy. W tym roku taką próbę dogadania się z Moskwą podął Biden w Genewie. Putin sposób prowadzenia rozmów przez Bidena w Genewie potraktował jako dowód słabości Stanów Zjednoczonych. […] Biden dostanie wkrótce od Moskwy w zęby i będzie musiał zmienić swoją politykę wschodnią na bardziej twardą, tak jak Obama. To Moskwa sprowadzi ekipę Bidena na ziemię. I wtedy ugody między USA i Rosją nie będzie. Lecz nim dojdzie do tego, Europa poniesie poważne straty w sferze bezpieczeństwa.
Według Jana Parysa, Polska także powinna starać się głośno przedstawiać swoje racje. – Trzeba lobbować w USA za twardą polityką. Dla mnie jest zdumiewające, że teraz wszyscy pytają o możliwy konflikt Rosji z Ukrainą, a ignorowany jest proces destrukcji Unii Europejskiej i wejście w ostry konflikt polityków z Berlina z rządem w Warszawie. Naukowiec wyjaśnia także, jak kształtują się nasze relacje z Unią Europejską. – Klucze do naszych relacji z UE są w Berlinie. Od jesieni 2021 r. mamy do czynienia nie tylko z zupełnie inną Unią, ale i z nową polityką Niemiec wobec Polski. Wcześniej chodziło tylko o zmianę rządu w Warszawie. Teraz idzie o zmianę ustroju RP, bo wskutek federalizacji UE mamy być krajem zależnym od urzędników w Brukseli. […] Ursula von der Leyen już przeszła do historii Europy jako autorka nowej po Breżniewie doktryny ograniczonej suwerenności państw europejskich. Tamten groził interwencją wojskową. Ona nie tyko grozi, lecz stosuje szantaż finansowy – czytamy.
Źródło: niepoprawni.pl 
Czy już ustalono gdzie będzie przebiegać granica wpływów, na Wiśle czy Odrze!? 
14 01 2022 Tusk w furii atakuje rządzących: „Nie macie prawa spojrzeć w oczy Polakom”. Mocna odpowiedź Piotra Kalety.
Facet, który podnosił wiek emerytalny, który zabierał Polakom pieniądze z OFE, będzie nas pouczał? To jest po prostu szczyt bezczelności.....
Tusk mógł zarobić w Brukseli ok. 8,2 mln zł (….) ma dodatkową emeryturę - w kwocie ok. 21 tys. zł. (...)wraz z emeryturą krajową będzie to łącznie ok. 30 tys. zł emerytury miesięcznie (....) Dlaczego więc wrócił do polskiego grajdołka, który porzucił z radością siedem lat temu?....
Więcej na podstronie Aktualności

14 01 2022 Trzaskowski o rezygnacji większości członków Rady Medycznej: miarka się przebrała.
Trzynaścioro z siedemnaściorga członków Rady Medycznej zrezygnowało w piątek z doradzania rządowi w sprawie epidemii COVID-19. W oświadczeniu napisali, że decyzja o rezygnacji zapadła z uwagi na "brak wpływu rekomendacji na realne działania" i "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy".....
Chciałbym poznać wyniki badań ( o ile takowe były przeprowadzane) w jakim stopniu szczepionki są skuteczne, a w jakim stopniu szkodzą, w oparciu o statystyki, skrupulatne badania.....
W pełni zaszczepiony, zakażony drugi raz, choruje, na kwarantannie!? Czy ja tu czegoś nie rozumiem!? A póki co idę zażyć dawkę przypominającą grzańca!?
Więcej na podstronie Aktualności

14 01 2022 Ile zyskamy na obniżonym VAT na żywność? Morawiecki: 14-24 zł miesięcznie !?
Sejm w czwartek zajmuje się projektem poselskim nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług. Projekt przewiduje czasowe obniżenie do zera stawek podatku VAT na żywność, nawozy i gaz, do 5 proc. na ciepło oraz do 8 proc. na paliwa. Premier Morawiecki w czwartek w Sejmie przed rozpoczęciem bloku głosowań mówił o tarczy antyinflacyjnej 2.0. Jak przyznał, spodziewał się, że ten program będzie pod “obstrzałem” opozycji. “Ale nie sadziliśmy, że będą to głosy tak pełne hipokryzji i manipulacji jakie padają dziś ze strony Platformy Obywatelskiej” – powiedział. W przeliczeniu na osobę oszczędności wyniosą więc od 14 do 24 zł. Jak mówił, “dziś Polska staje u progu znacznego kryzysu globalnego, kryzysu inflacyjnego, kryzysu postpandemicznego, kryzysu gospodarczego”.
Źródło: wpunkt.online
Matołusz znokautował mnie tym obniżonym VAT-em, z tej radości chyba się opiję, na flaszkę byle jakiej wódki starczy!?
I znofusz do boju ruszą Inspekcje Robotniczo – Chłopskie, sprawdzać czy w sklepach sprzedawana jest żywność bez VAT-u, ale nie łudźmy się obniżki cen żywności nie będzie, będzie jeszcze drożej, no bo Morawiecki na obniżki musi skądś kasę wziąć!? No i ten zakamuflowany VAT gdzieś trzeba wsadzić!?

14 01 2022 EMA ostrzega: Kolejne dawki przypominające szczepionki przeciw Covid-19 mogą osłabić reakcję odpornościową.
Regularne przyjmowanie dawek przypominających szczepionki przeciw Covid-19 co cztery miesiące może ostatecznie osłabić odpowiedź immunologiczną i być męczące dla ludzi – oceniła Europejska Agencja Leków (EMA). Zamiast tego państwa powinny zwiększyć odstęp czasowy pomiędzy programami dawek przypominających i powiązać je z nadejściem sezonu zimowego w zależności od tego, na której półkuli się znajdujemy – zgodnie z planem wyznaczanym przez strategie szczepień przeciw grypie – wyjaśniła EMA. Dawki przypominające szczepionki „mogą być podane raz, może dwa razy, ale nie jest to coś, co może być nieustannie powtarzane” – skomentował Marco Cavaleri, szef EMA ds. biologicznych zagrożeń dla zdrowia oraz strategii szczepień. „Musimy pomyśleć, jak możemy przejść z obecnej pandemicznej sytuacji w kierunku sytuacji endemicznej” – dodał. Przedstawiciele EMA potwierdzili także, że doustne i dożylne leki przeciwwirusowe, takie jak Paxlovid oraz Remdesivir zachowują swoją skuteczność przeciw wariantowi Omikron koronawirusa.
Źródło: forsal.pl
Szczepieni powinni być tylko zdrowi, zbadani przez lekarza!? No a jak to wygląda w rzeczywistości szczepią wszystko w co można wbić igłę!?
Było"umarł nagle", dziś popularność zyskuje nowa przyczyna śmierci: "dysfunkcja układu odpornościowego? Zapamiętajcie, za rok w gazetach, ten zwrot będzie odmieniany przez wszystkie przypadki.
Z forum: Kochani lekarze zacznijcie leczyć a nie traktujcie szczepionek jak cukierki bo nawet te w nadmiarze szkodzą ! Umierający pacjent to porażka medycyny i coraz mniej użytecznego systemu za miliardy !
Napisali to o czym wiedziałem już na początku ubiegłego roku. Od dawna niezależni lekarze ostrzegali,ze same szczepionki osłabiają naturalny układ odpornościowy człowieka. Każda kolejna np. trzecia,czwarta wyrządzi nieodwracalne szkody dla naszego organizmu. 
Witam przyjęłam 2 dawki szczepienia na covid 19 po upływie 3 miesięcy moja odporność zmalała. Jestem chora już po raz drugi. Cały grudzień a teraz styczeń. Bulą mnie nerki i cały organizm jest wycieńczony i osłabiony przez Antybiotyki. Nie wiem co dalej ale trzeciej szczepionki nie przyjmę. Ludzie szczepią się bo otrzymają przepustkę do sklepu czy Kina ale nikt nie myśli co tak naprawdę otrzymujemy w szczepieniu i jakie komplikacje czekają nas za kilka lat. Pozdrawiam 
13 01 2021 Polityczny kabarecik prosto z Sejmu. 
Bartek zaczął od ruskiej budki
Swoją ognistą gorącą karierę,
Kończy chwiejnie także na Budce
Jako poselskie pijane ciele!
Autor: "Drago"

Ta debata sejmowa była bardzo ciekawa. Jak słuchałam, to wręcz kabaretowa, więc jak nagle zjawił się podcięty opozycyjny klown, nikogo specjalnie to nie zdziwiło. No taki klimat zafundowała nam opozycja. Bartek Sienkiewicz jedynie dostosował się do tej opozycyjnej konwencji. Przecież poważna dyskusja o Pegazie etc. to przede wszystkim zakończy się źle zwłaszcza dla niego - być może i dla Brejzy. To była albo "choroba filipińska" albo wrogi atak Pegazem na byłego ministra - innego wytłumaczenia dla Bartka nie ma. Bartek wie, że z faktu ewentualnego podsłuchiwania Brejzy, mogą być tylko kłopoty dla PO, bo ta rodzinka ma wiele za uszami. Przecież nikt poważny nie uwierzy, że PiS podglądał coś czego w PO nie ma do dzisiaj: programu, konkurencyjnych rozwiązań dla Polski etc. Natomiast mamy wiele z taśm ze spotkań w Sowie, a z tym to PiS nie miał nic wspólnego. Zbieranie haków to specjalność spec służb Tuska. Ja stawiam tezę, że ewentualny podsłuch Brejzy i w Sowie, ma te same "odciski palców" vide Bartek Sienkiewicz aczkolwiek na różne zlecenia. To dlatego dopadła go "choroba filipińska". W środę w nocy Sejm debatował nad wnioskiem Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka. Wystąpienie posła sprawozdawcy Dariusza Olszewskiego (PiS) zostało w pewnym momencie zakłócone przez dochodzące z sali krzyki.
"Panie marszałku, chyba trzeba alkomat na salę, alkomat na salę bym poprosił" - powiedział Olszewski do prowadzącego obrady wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego (PiS). "Nie wyprowadzaj Sienkiewicza. Wolność Sienkiewicza" - krzyczał z kolei minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Na nagraniach, które pojawiły się w internecie można zobaczyć, jak Sienkiewicz przechodził między sejmowymi ławami, zatrzymał się przy szefie klubu KO Borysie Budce i następnie razem opuścili salę obrad. Sienkiewicz nie odpowiedział na pytania dziennikarzy, czy był pod wpływem alkoholu i co nazywa "potknięciem". Szef klubu KO Borys Budka mówił o wydarzeniach z sali sejmowej w czwartek w Radiu Zet. Zapewnił, że Sienkiewicz był trzeźwy, a wyszedł z nim porozmawiać o sprawie rodziny Brejzów. 
Wczorajszą "niedyspozycję" Bartłomieja Sienkiewicza dosadnie skomentował na portalu Albicla.com Kazimierz Smoliński, poseł PiS. "Budka wciska kit, że Sienkiewicz do niego podszedł aby coś skonsultować. I to było tak pilne aby podczas debaty wyjść z sali plenarnej Sejmu... a cała Polska widziała jak Sienkiewicz się chwiał. Ciekawe dlaczego? Trząsł się ze strachu przed rozmową z Budką" - napisał polityk. 
Źródło: naszeblogi.pl, niezalezna.pl
Było to Wejście smoka, dużo lepsze od tego Bruce Lee !
Czyżby Kaczyński bimbrem go uraczył!?
To wczoraj to była Trylogia czy w Pustyni i Puszczy mości Sienkiewicz!? Wychodzi na to. że wotom nieufności powinno Sienkiewicza dotyczyć!?
Z forum: To wczoraj to była Trylogia czy w Pustyni i Puszczy mości Sienkiewicz!? Wychodzi na to. że wotom nieufności powinno Sienkiewicza dotyczyć!? Mam nadzieję, że zobaczymy w massmediach ciąg dalszy holowania pijanego Sienkiewicza przez Budkę poza salą obrad. Jeśli nie zobaczymy to nie ma w RP dziennikarzy jak taki kąsek przegapili. 
13 01 2022 Chcą kupić Jarosławowi Kaczyńskiemu drzwi. "Zrobimy taki happening, że mu się odechce".
Michał Kołodziejczak przekazał w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, że w siedzibie PiS na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie złożył otwarty list do Jarosława Kaczyńskiego z informacją o tym, jak poszły rozmowy z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Henrykiem Kowalczykiem. - Mam wrażenie, że Jarosław Kaczyński nie wie, co się dzieje w jego ministerstwach - powiedział lider Agrounii i dodał, że "to wszystko zaczyna się rozjeżdżać". - Rozmawiając z politykami z Ministerstwa Rolnictwa, mam wrażenie, że tam "każdy sobie rzepkę skrobie" - dodał gość WP. Michał Kołodziejczak przyznał, że w PiS nie było chęci do odebrania listu. - Tam była chęć rozdzielenia ludzi (...) i pokazania, żeby więcej nie przychodzić i jak chroniona jest siedziba PiS - dodał rozmówca Mateusza Ratajczaka. - To pokazuje też odcięcie się władzy od ludzi, izolację, tę hermetyczność władzy - dodał Kołodziejczak. Lider rolników powiedział również, że ruszyła zbiórka na kupno drzwi dla Jarosława Kaczyńskiego, aby "mógł wyjść z polityki". - Zrobimy mu taki happening, że mu się odechce - powiedział gość WP.
Źródło: wp.pl

13 01 2022 Frustracja Kremla.
Dobę po zakończeniu rozmów NATO-Rosja w Brukseli Kreml ocknął się po zderzeniu z jednolitym murem państw Sojuszu Atlantyckiego. Przez cały dzień agencja TASS zamieszczała nijakie uwagi tak zwanych "ekspertów" i wijących się dyplomatów. Dopiero wieczorem głos zabrał minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. W rozmowie nadanej przez rządowy kanał telewizyjny Rossija 1 Ławrow wyładował frustracje Kremla i zaatakował... Niemcy. Zarzucił, że Niemcy nie są państwem suwerennym, czego świadectwem jest sytuacja w jakiej znajduje się gazociąg Nord Stream 2.  "Okazuje się, że Niemcy nie mają żadnej swobody w realizowaniu własnych interesów ekonomicznych" - stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji i dodał:  "widać w tym jak na dłoni ich podwójne standardy". 
Kreml liczył i liczy na Niemcy w swych staraniach osłabienia pozycji Sojuszu Atlantyckiego w rokowaniach z Rosją. Rachuby te nie są pozbawione podstaw. Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock stara się usilnie dokleić do rozmów Unię Europejską . “Nie ma decyzji w sprawie bezpieczeństwa w Europie bez Europy” argumentowała w wywiadzie dla włoskiej gazety “La Stampa” dopominając się o miejsce dla UE przy stole rokowań. Apel ten zignorowano i dyskretnie uświadomiono pani minister, że Unia Europejskie to organizacja zaś karta NATO stwierdza, że do Sojuszu należą państwa. Na ogół żeby zostać szefem dyplomacji nie wystarczy być "zielonym" trzeba jeszcze mieć wiedzą. Ale może w Niemczech jest inaczej. 
Źródło: niepoprawni.pl
Rozmowy trwają, bez Ukrainy o Ukrainie, sporny punk to gdzie ma przebiegać nowa granica wpływów na Wiśle, czy Odrze!?

13 01 2022 Gorąco w Sejmie. Posłowie krzyczeli w czasie wystąpienia Morawieckiego.
Parlamentarzyści opozycji przerywali w czwartek okrzykami sejmowe wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego. — Nad waszymi głowami znów krąży widmo Balcerowicza. Widzę, że was to cieszy — odpowiadał im szef rządu. W czwartek wieczorem posłowie zebrali się w Sejmie, by głosować m.in. nad odwołaniem ministra sportu Kamila Bortniczuka. Przed blokiem głosowań na mównicę wyszedł premier Mateusz Morawiecki, który postanowił odpowiedzieć na zarzuty opozycji związane z wysoką inflacją i zamieszaniem po wejściu w życie tzw. Polskiego Ładu.
— Popatrzcie na tych wszystkich Polaków, którzy zarabiają 3, 4, 5, 6 tys. zł. Ich jest ogromna większość. Tego nie widać z warszawskich wieżowców, z waszych siedzib. To dostrzegło Prawo i Sprawiedliwość — mówił Morawiecki.
Podczas wystąpienia premiera posłowie opozycji krzyczeli i skandowali hasła przeciwko Morawieckiemu. Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej podnieśli też czerwone kartki z napisami "PiS = drożyzna".
Martw się o siebie. To jest przykazanie polskiego kapitalizmu — mówił dalej premier. — To jest to, co w czasach neoliberalizmu PO traktowała jako podstawowy program. Państwo jako nocny stróż. Państwo, które nie troszczy się o obywatela — kontynuował.
Tak, Polski Ład jest reformą skomplikowaną — przyznał Morawiecki, jednocześnie wypominając rządowi PO-PSL "proste reformy", takie jak podwyższenie podatku VAT, podniesienie wieku emerytalnego, czy zabranie środków z OFE. — Mam świadomość, że w pierwszych dniach reformy były popełniane błędy, były źle wyliczane wynagrodzenia. Czasem to była wina samorządów, czasem tych, którzy przygotowywali reformę — przekonywał.
Wcześniej Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wykluczyła z obrad posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który mimo jej kilkukrotnych wezwań nie chciał założyć maseczki.
Źródło: onet.pl 
Rząd zapowiada cięcie podatków na pół roku, może to kosztować do 20 mld zł. Mamy teraz trudne czasy i musimy troszczyć się o „siebie” - podkreślił premier Morawiecki. Wow! Pamiętacie Urbana i jego: "Rząd się wyżywi". No i mamy Polski Ład: Wydatki na Kancelarię Premiera w 2022 r. to 830 968 000 zł. To 15 980 000 zł tygodniowo. To 2 270 000 dziennie!?
12 01 2021 WP: Poszukiwania kozła ofiarnego po chaosie przy Polskim Ładzie. Premier broni ministrów.
Premier nie chce dymisji swoich współpracowników współodpowiedzialnych za chaos przy wdrażaniu Polskiego Ładu (….)Tadeusza Kościńskiego oraz jego zastępców Piotra Patkowskiego i Jana Sarnowskiego.....
…...premier z własnej inicjatywy nie wyciągnie żadnych konsekwencji wobec swoich współpracowników. Sytuacja może się zmienić wyłącznie w przypadku wyraźnego polecenia Jarosława Kaczyńskiego i władz PiS......
"Podstawowym założeniem Polskiego Ładu miało być zmniejszenie tzw. klina podatkowego. Efekt Polskiego Ładu jest odwrotny......
Krajowa Izba Doradców Podatkowych przewiduje również, że czeka nas kolejna fala niezadowolenia z Polskiego Ładu. "Dopiero w kolejnych tygodniach, miesiącach, a następnie podczas dokonywania rozliczenia rocznego PIT......
Więcej na podstronie Polityka

12 01 2022 Premier Morawiecki znalazł guziki do obniżek cen!?
…...Morawiecki poinformował na konferencji prasowej, że zaproponuje kolejną w ciągu kilku tygodni obniżkę stawek VAT na nośniki energetyczne, która wejdzie w życie od 1 lutego tego roku i będzie obowiązywała przynajmniej przez pół roku (do końca lipca)......
Rząd zdecydował także o kolejnej obniżce podatku VAT na gaz (od stycznia zmniejszył tę stawkę z 23% do 8%), teraz zdecydował, że stawka będzie wynosiła 0%, i to wbrew przepisom unijnym.....
Sumarycznie obydwie tarcze antyinflacyjne będą kosztowały około 25 mld zł (mniejsze wpływy podatkowe do budżetu i dodatkowe wydatki związane z dodatkami osłonowymi)......
A mnie się wydaje że jest to guzik z pętelką!?......
Więcej na podstronie Aktualności

12 01 2022 Rosja chce nowego porządku europejskiego. "My jesteśmy przedmiotem sporu"
Władimir Putin chce nowego porządku europejskiego i dąży do sytuacji, gdzie Rosja jest współdecydująca o tym co się dzieje w NATO, czy się rozszerza i gdzie ma swoją obecność wojskową, a także co może zrobić. - Czyli powrotu do sytuacji, jak ta którą mieliśmy w 1945 roku, gdzie Związek Sowiecki zadecydował o sferze wpływów. Putin taką ambicję ma. Do takiego celu będzie dążył i tu nie ma wątpliwości - uważa dr Marcin Zaborowski z Res Publica Nowa, który był gościem "Newsroom" WP. Zdaniem dr. Zaborowskiego porozumienie, w którym Rosja decyduje o tym, czym tak naprawdę jest NATO i co może robić w państwach wschodniej flanki, poważnie osłabiłoby nasze bezpieczeństwo. - Jeżeli Stany Zjednoczone zgodzą się na ograniczenie ćwiczeń militarnych NATO w obrębie państw wschodniej flanki i podejmą decyzję, które zmienią charakter bazy w Radzikowie to już same w sobie będzie niepokojące - dodał Zaborowski w programie "Newsroom" WP komentując amerykańsko- rosyjskie rozmowy w Genewie. To Polska ma być głównym przedmiotem sporu.
Źródło: wp.pl
Rozmowy trwają, bez Ukrainy o Ukrainie, sporny punk to gdzie ma przebiegać nowa granica wpływów na Wiśle, czy Odrze!?

12 01 2022 Obniżka VAT na nawozy. Michał Kołodziejczak: To nasz postulat.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił tarczę antyinflacyjną 2.0, której elementem jest m.in. obniżka VAT-u na nawozy sztuczne do 0 proc. - To nasz postulat sprzed dwóch miesięcy. Został spełniony w połowie, bo dotyczy wyłącznie nawozów. A gdzie obniżony VAT na środki ochrony roślin? - mówi Interii lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Obniżki podatku VAT planowane są od lutego przez najbliższe sześć miesięcy. Obniżka podatku na nawozy ma pomóc przede wszystkim rolnikom, którzy lada chwilą rozpoczną nowy sezon. - Będzie to korzystne szczególnie dla małych gospodarstw na ryczałcie. Obawiamy się natomiast, że ten element mogą wykorzystać pośrednicy, którzy cenę ukryją w marży. Ostatnie badania pokazały, że marże są wyższe. Premier mówił, że będzie apelował do handlowców, żeby utrzymali marżę na swoim poziomie. Nigdy się to nie stanie - prognozuje Kołodziejczak.
- Czekamy na obniżenie VAT-u dla środków ochrony roślin. Też podrożały, ale jest jeszcze zima i nikt ich na razie nie kupuje. Afera będzie w maju, jak zaczną być potrzebne - podkreśla. Środki ochrony roślin to przede wszystkim opryski potrzebne przy uprawie.
Źródło: interia.pl
To nic nie da, bo co z tego, że rolnik nie zapłaci zapłaci VAT za nawozy, środki ochrony roślin, bo wzrosną koszty produkcji, i jak pośrednicy, sieci handlowe, dołożą swoje koszty, marże, to zapłacimy jeszcze więcej, no bo gdzieś ten ukryty VAT trzeba wtrynić!? Ktoś powie z VAT- em byłoby jeszcze drożej, nie do końca to by tak było, bo VAT to taki podatkowy hamulec!? !?
Poza tym według reguły Rostowskiego, im wyższy VAT tym niższe ceny w sklepach!?
Z forum: Dopłaty powinny być do produkcji a nie do hektara ziemi i by było po sprawie!?

12 01 2022 Rządowe miliardy wpompowane w gospodarkę przyniosły efekt. Zapłacimy za to wysoką inflacją?
Kiedy wybuchła pandemia, Polska wprowadziła lockdown, a firmom, które nie mogły przez to działać, rząd wypłacił niemal 200 mld zł wsparcia. Choć te biznesy, które już wcześniej miały problemy finansowe, po ustaniu rządowego wsparcia zaczęły padać, to udało się w dużej mierze ochronić Polaków przed utratą pracy. Jeśli wprost zastosować wyliczenia Krajowej Izby Gospodarczej, to uratowanie jednego miejsca pracy mogło kosztować podatników 187 tys zł. Ekonomista KIE przestrzega jednak przed takim "skrótem myślowym". 187 mld zł – tyle według rządowego portalu gov.pl otrzymały łącznie firmy z ZUS, Polskiego Funduszu Rozwoju, Banku Gospodarstwa Krajowego, resortu pracy oraz Agencji Rozwoju Przemysłu w czasie trwającej pandemii. Początkowo, tj. w 2020 r., minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg mówiła, że pieniądze te pozwoliły utrzymać 5 mln miejsc pracy, ale pod koniec 2021 r., kiedy pomoc dla przedsiębiorców nie była już warunkowana utrzymaniem miejsc pracy, wskazała, że było to "kilka milionów". Ile dokładnie, tego nie podała. Rządowe obrachunki przedstawiane opinii publicznej znacząco różnią się od tych, które zrobiła Krajowa Izba Gospodarcza. Według KIG dzięki tarczom antykryzysowym udało się uratować od 800 tysięcy do miliona miejsc pracy w gospodarce.
Czy rekordowo niskie bezrobocie (obecnie na poziomie 5,4 proc.), którym nieustannie chwali się rząd PiS, zawdzięczamy dodrukowi pieniędzy na tarcze antykryzysowe, a ceną tego sukcesu jest szalejąca w Polsce wysoka inflacja? Ilu naprawdę jest ocalonych dzięki tej pomocy i co z tego dziś jako społeczeństwo mamy? Prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów, nie ma wątpliwości, że zasypywanie gospodarki "pustymi pieniędzmi" w czasie pandemii miało głównie na celu pobudzenie konsumpcji, a co za tym idzie ratowanie dochodów państwa, a nie ratowanie miejsc pracy. Niższe bezrobocie to efekt uboczny tego działania. Były minister finansów komentuje też najnowszy raport wywiadowni gospodarczej Coface na temat niewypłacalności przedsiębiorstw w Polsce w 2021 roku. Dokument ten potwierdza, że w minionym roku liczba niewypłacalności wzrosła o 71 proc. w stosunku do kryzysowego roku 2020. Zdaniem prof. Wojciechowskiego potwierdza potwierdza to tezę, że publiczne pieniądze posłużyły również do sztucznego utrzymywania przy życiu firm-zombie i odroczyły w czasie to, co było nieuniknione. Potwierdza to również tezę, że żyliśmy do tej pory w szklanej bańce (wytworzonej za pomocą tarcz), która nie miała wiele wspólnego z rzeczywistością, a teraz ona pękła i rynek się oczyszcza. Jak podają autorzy raportu, wzrost upadłości firm zauważalny jest we wszystkich sektorach gospodarki. Równocześnie rośnie też popularność uproszczonej procedury upadłościowej.
Źródło: money.pl
Mniemam że te 200 mld. zł. to ta kasa odzyskana przez Banasia, kiedy jeszcze nie szefował NIK- owi!?
Jakby nie liczył czeka nas rok w zimnym mieszkaniu, przy pustym stole, bez szans na ciepły posiłek!? No chyba że zdarzy się cud, i Kaczyński z Morawieckim staną przed Trybunałem Stanu. 
11 01 2022 Czyżby Tusk uważał, że Polacy mają pamięć ameby?
Przecież Tusk ma na swoim koncie aż 7 lat premierowania i 5 lat kierowania Radą Europejską i duża część opinii publicznej w Polsce, pamięta zarówno „sukcesy” jego rządu, jak i „pomaganie” naszemu krajowi z Brukseli.....
Donald Tusk (….) „Jeżeli PiS naprawdę sprzedał stacje Lotosu węgierskiej firmie MOL, politycznie związanej z Moskwą, to znaczy, że Ład Kaczyńskiego jest bardziej rosyjski, niż sądzili najwięksi pesymiści”. „Smaczkiem” tego komentarza Tuska jest zestawienie z jego wypowiedzią jako premiera rządu, który w marcu 2011 roku tak skomentował informacje o przygotowywanej prywatyzacji Lotosu „nie ma powodów, by powstrzymać sprzedaż Lotosu Rosjanom”......
Podobnie było z próbą sprzedaży Możejek (….) przejęciem tarnowskich Azotów przez firmę Acron, rosyjskiego oligarchy Wiaczesława Kantora.....
Więcej na podstronie Polityka


11 01 2022 Rząd zapowiada cięcie podatków na pół roku, może to kosztować do 20 mld zł.
Od 1 lutego na pół roku z 23 na 8 proc. chcemy obniżyć VAT na paliwo - zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki potwierdzając to, co mówił w piątek w Interii. - To ok. 60-70 groszy mniej na litrze. Do zera z 5 proc. obniżamy VAT na żywność. Całkowicie znosimy podatek VAT na gaz - zadeklarował premier. Dodał, że rząd planuje ściąć VAT na prąd i ciepło do 5 proc. po tym jak wcześniej zdecydował o obniżce z 23 na 8 proc. - Zdecydowaliśmy się dodać obniżkę VAT na nawozy do zera - wskazał Morawiecki. Poinformował, że wszystkie obniżki mogą kosztować budżet 15-20 mld zł. Tarcza Antyinflacyjna 2.0 "ma chronić polskie rodziny i obniża podatki". - To tarcza, która ma zadziałać nie tylko pozytywnie pod kątem obniżenia oczekiwań inflacyjnych, ale pozostawić w portfelach Polaków jak najwięcej pieniędzy - dodał.
- Mamy teraz trudne czasy i musimy troszczyć się o siebie - podkreślił premier. - Inflacja jest zjawiskiem, które zostało spowodowane przez czynniki zewnętrzne, ale to my musimy na nie w odpowiedni sposób znaleźć odpowiedź. Ponad 80 proc. wpływu na ceny mają czynniki energetyczne, zewnętrzne, czyli manipulacje gazowe rosyjskie, a także dogmatyczna polityka UE. To staje się oczywiste dla wszystkich - dodał Morawiecki.
Czy stać na to budżet?- pytał Morawiecki. - Dzisiaj, kiedy budżet państwa jest stabilny, budżet musi być na to stać. Inflacja jest trudną hydrą do pokonania, ale damy sobie radę również z inflacją - podsumował premier. Powiedział także, że "troszczymy się o polskie rodziny, dlatego taką tarczę szczodrą wdrożymy w najbliższym czasie". - Nasza tarcza jest najbardziej rozbudowana, najbardziej wielopunktowa - to też dowód na naszą sprawczość. Inflacja nie zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Mogę obiecać dwie rzeczy: na pewno walka będzie trudna i my ją wygramy; mogę obiecać, że będziemy robić wszystko, by naszych partnerów przekonywać do działań, które wywrą odpowiednią presję na Rosję i doprowadzą do zbicia cen energii w całej Europie - powiedział szef rządu.
Źródło: interia.pl
20 mld zł. ciekawe skąd takie pieniądze weźmie Matołuszek !? Ma trzy możliwości zabrać przedsiębiorcom, nie realizować inwestycji, zredukować zatrudnienie w administracji państwowej o 80% !? No i jak myślicie komu zabierze!?
Z forum: Już widzę, jak z tego powodu wszystko tanieje, a szczególnie żywność... Ciekawe, czy sprzedawcy obniżą ceny artykułów...
Jeżeli chodzi o energię elektryczną to może czas na likwidacje śmiesznych 8 dodatkowych opłat , jak Opłata Handlowa , Opłata Abonamentowa , Opłata stała , Opłata mocowa , przejściowa , zmienna , itp
Panie premierze to nic nie da. Obniżył Pan akcyzę na węgiel, a on i tak nie z taniał. Należy znaleźć inne rozwiązanie
PRACA POKORA UMIAR - do dziś mam łzy w oczach.

11 01 2022 Müller skrytykował Balcerowicza i się zaczęło. Dziennikarz „Wyborczej” sięgnął po solidny „argument”.
Rzecznik rządu, Piotr Müller skrytykował dzisiaj na Twitterze Leszka Balcerowicza, który to krytycznie oceniał nowy program gospodarczy Prawa i Sprawiedliwości. „Polski Ład to zaprzeczenie pana filozofii, to system solidarny i wspierający rozwój całej Polski, również tej powiatowo-gminnej” - napisał rzecznik. Wpis wywołał niemałą dyskusję, w której argumentem dosłownie prosto z półki, może nie tej najwyższej, posłużył się dziennikarz "Gazety Wyborczej", Paweł Wroński.
O Leszku Balcerowiczu i jego planie gospodarczym, który zdaniem wielu ekspertów wpłynął niekorzystnie na sytuację finansowo-bytową milionów, zwłaszcza mniej zamożnych polskich obywateli, w ostatnich dniach znów jest głośno, głównie w związku z uruchomieniem rozwiązań z programu gospodarczego Prawa i Sprawiedliwości. W mediach społecznościowych oba programy są porównywane, a sam Balcerowicz, rocznik 1947 - jak nietrudno się domyślić - krytykuje "Polski Ład". Na jego krytykę odpowiedział dzisiaj Piotr Müller, rocznik 1989, rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego. Balcerowicza nazwał autorem "planu wyprzedaży majątku narodowego, strukturalnego bezrobocia, niesprawiedliwego systemu podatkowego".
Źródło: niezalezna.pl
Zamiast razem próbować jak najłagodniej przejść kryzys, jaki nas dotyka, oni się kłócą który mniej ukradł, kto powinien dalej kraść!?
Odezwał się „wyprzedawczyk” Balcerowicz, który za czapkę ulęgałek pozbył się strategicznych zakładów przemysłowych w Polsce. Za europejskość zniszczył gospodarkę, i Polska stała się kolonią UE!? I nastał Morawiecki, i miało być tak cudnie, tak wspaniale, zrównoważony budżet!? Wkrótce w obiegu pojawi się banknot 1000 zł, 2000 zł i będzie Balcerowicz od nowa, tylko jeszcze bardziej dotkliwy!? Ciekawe kto sobie przywłaszczył 200 mld złotych odzyskanych przez Banasia!?
No i dwóch Polaków o Polsce sobie pogadało!? Aaron Bucholtz vel Leszek Balcerowicz und Müller z dwoma kropeczkami!?
Z forum: Nigdy więcej Balcerowicza i Tuska. Lepiej z PiS zgubić niż z Tuskiem i Balcerowiczem znaleźć. 
Wszystko pieknie. Ja mialem 30 lat "za balcerowicza" i doskonale pamietam tego qfysyna. Pamietam tez 900 % odsetek. I pamietam, ze wszystko stracilem w czasie cudownej transformacji tego zydowskiego zbrodniarza. I nie tylko ja. Nie moge sobie za to przypomniec aby ten qfysyn siedzial za to w wiezieniu. Moze ktos pamieta ?(pisownia oryginalna) 
10 01 2022 Donek znowu obszczekał „pisoską” Polskę.
„Plan Tuska też jest łatwy do rozpoznania: ulica i zagranica. Stąd nasilenie ataków z Brukseli i Berlina, to są piłki rzucane liderowi Platformy. I on w to gra, choć dzieje się to kosztem Polski i Polaków.....
Donald Tusk byłby nikim, gdyby nie Niemcy i niemieckie pieniądze. To za niemieckie pieniądze powstała Platforma Obywatelska z której ramienia Tusk został premierem Polski.....
…... w 2014 roku „Der Spiegel”: „Tusk ma być jedną z rozważanych kandydatur – jako polski konserwatysta uznawany jest przez wielu obserwatorów jako łatwy w hodowli dla Merkel, w odróżnieniu od pewnego siebie Junckera”.......
….Tusk rzucił się na planowaną fuzję Orlenu z Lotosem, której jednym z warunków - ustalonych przez Komisję Europejską - jest sprzedaż części aktywów gdańskiej firmy.....
….fuzja Orlenu z Lotosem nie jest żadną prywatyzacją ! „Połączenie obejmie dwie spółki mające tego samego właściciela i do tej pory konkurujące ze sobą, co jest niespotykane na europejskim rynku....
Więcej na podstronie Polityka

10 02 2022 Prezydent Inowrocławia: czuję się jak bohater "Procesu" Kafki.
„Informujemy, że dzisiaj, po ponad 4 latach, od momentu zgłoszenia do prokuratury przez Prezydenta Miasta Inowrocławia sprawy skradzionych publicznych pieniędzy z budżetu Miasta Inowrocławia, otrzymał on wezwanie na przesłuchanie......
…..senator KO Krzysztof Brejza wraz z żoną Dorotą (….) skierowali do sądu pozew cywilny wobec prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zarzucają mu „insynuowanie”, że Brejza był zaangażowany w proceder przestępczy.....
Gdyby Brejzę inwigilowały służby polskie, to dobrze by świadczyło o tych służbach. Brejza w pełni zasługuje na inwigilację, bo jest niebezpieczny dla państwa...... 
Więcej na podstronie Aktualności
10 01 2022 Protest na miesięcznicy smoleńskiej. Policjanci gonili minionka.
W poniedziałek na pl. Piłsudskiego obchodzona była 141. miesięcznica smoleńska, na której pojawili się opozycyjni aktywiści w bajkowych strojach m.in. wilk i zając, minionek, kot, pies, kaczka, pszczoła, pojawiły się na miesięcznicy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego. Policjanci uganiali się za przebierańcami, legitymowali ich. Kotu urwali ogon. Do sieci trafiły filmy, na których widać policjantów biegnących np. za aniołkiem, który chciał dostać się w pobliże miejsca, w którym celebrowano obchody. Podczas obchodów w czasie miesięcznicy pl. Piłsudskiego jest szczelnie chroniony przez policję. Wyłącza się go z ruchu pieszego i kołowego, a kontrolę nad nim przejmuje Służba Ochrony Państwa. Również co miesiąc w pobliżu placu pojawiają się opozycyjni aktywiści, którzy sprzeciwiają się organizacji miesięcznic i starają się zakłócić jej obchody. 
Źródło: wp.pl 
Z forum: Codziennie ludzie umierają na covid, obostrzeń brak, rząd ignoruje wirusa, a wielkie halo o garstkę osób które zginęły w tamtej katastrofie. Wiadomo że śmierć jest zawsze przykra, ale śmierć tamtych ludzi nie była większą tragedią niż zgony covidowe. 

Adres do filmu: 
https://www.facebook.com/watch/live/?ref=watch_permalink&v=1306430193155685&t=43 
10 01 2022 Lider Agrounii wszedł do siedziby PiS. Doszło do szamotaniny w drzwiach, interweniowała policja.
Michał Kołodziejczak złożył w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości list do prezesa tej partii Jarosława Kaczyńskiego. Zanim do tego doszło, w drzwiach biura doszło do szamotaniny. Kilkanaście minut później lidera Agrounii i towarzyszące mu osoby spisała obecna na miejscu policja. Lider Agrounii chciał zainteresować Jarosława Kaczyńskiego bieżącą sytuacją w rolnictwie i wyrazić swoje niezadowolenie z wyniku rozmów, jakie organizacja prowadziła dotychczas z wicepremierem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem. Swoje wejście do siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie transmitował na żywo na Facebooku. Gdy Michał Kołodziejczak wszedł do biura partii, jego pracownik zagrodził w drzwiach drogę osobie nagrywającej. Wówczas lider Agrounii interweniował i doszło do krótkiej szamotaniny. Do akcji wkroczył też funkcjonariusz policji, który był na miejscu. Ostatecznie współpracowniczka rolnika pozostała za drzwiami.
Po kilku minutach Kołodziejczak wyszedł z siedziby PiS i mówił do widzów transmisji przed budynkiem. Gdy miał zamiar zakończyć, podszedł do niego interweniujący wcześniej policjant, który poprosił go i towarzyszące mu osoby o przygotowanie dokumentów. Twierdził, że lider Agrounii nie zastosował się do zaleceń administratora, by osoby wchodziły do biura pojedynczo. — Pan policjant poinformował mnie, że być może uszkodziłam drzwi — przekazała później kobieta, która nagrywała całe zajście. Na początku grudnia ub.r. odbyła się konwencja programowa Agrounii na której Michał Kołodziejczak zapowiedział, że stowarzyszenie ma zamiar przekształcić się w partię polityczną i startować w najbliższych wyborach parlamentarnych. Jednym z postulatów Agrounii dla rolnictwa jest stworzenie funduszu stabilizacyjnego, który będzie uwzględniał kwestie m.in. wypłaty "postojowego" w przypadku zakazu produkcji z powodu zwalczania chorób oraz środków za szkody łowieckie.
Źródło: onet.pl

10 01 2022 To się nigdy nie skończy. "Wiadomości" TVP znów o Tusku.
"Wiadomości" kolejny dzień z rzędu utwierdzają swoich widzów w przekonaniu, że to Donald Tusk i rząd PO-PSL są odpowiedzialni za szalejącą drożyznę w Polsce. Inflację ma też podbijać tajemniczy "podatek Tuska". Wcześniej "Wiadomości" używały określenia "tuskowe", żeby zrzucić odpowiedzialność na wysokie ceny z obecnie rządzących na Donalda Tuska, który premierem przestał być w 2014 roku. Rząd Donalda Tuska w 2008 roku wyraził zgodę na unijny handel emisjami CO2, 2 lata później podpisał umowę z Gazpromem, a rządu Ewy Kopacz w 2014 roku zgodził się na unijny pakiet klimatyczny. Postawiono również tezę, że gdyby rząd Donalda Tuska zgodził się na przyjęcie euro, ceny prądu byłyby jeszcze wyższe. Gość "Wiadomości", ekspert Kamil Goral przekonywał, że wysokie ceny są konsekwencjami decyzji podejmowanych przez poprzednie rządy.
Źródło: wp.pl
Dawno tego nie słyszałem: To wina Tuska!
Dziś uprawnienia do emisji dwutlenku węgla są jak akcje giełdowe lub bitcoin: podlegają gigantycznym spekulacjom. Ponad połowa ceny za energię to cena uprawnień do emisji CO2. Koszt uprawnień pięć lat temu wynosił 6 euro, dziś ok. 90 euro. Wystarczy wpuścić kilkaset milionów dodatkowych uprawnień i ich cena natychmiast pójdzie w dół. Dlaczego Bruksela tego nie robi!?
Z forum: PiS rządzi, ale nie odpowiada. Brak walki z Covid, to nie oni, drożyzna, to nie oni, liczne nowe podatki, to nie oni, wzrost długu publicznego o 800 mld., to nie oni, podsłuchy gdzie się da, to nie oni ....... To Tusk.
Rządy PiSS oparte są na najmocniejszych filarach świata - kłamstwo, złodziejstwo, manipulacja, oszustwo. Tak doszli do władzy i tak rządzą, to się nazywa opieką mafii.

10 01 2022 Po 8 godzinach rozmów obie delegacje USA i Rosji ogłosiły, że wygrały negocjacje. Kto, kogo, do czego przekonał?
Po zakończeniu trwających niemal 8 godzin rozmów z delegacji USA i Rosji w Genewie obie strony wydały komunikaty podsumowujące przebieg negocjacji. Co ciekawe zarówno członkowie delegacji USA, jak i wysłannicy z Rosji przekonują o pełnym sukcesie swojej misji. „Byliśmy stanowczy” – zapewnia wiceszefowa dyplomacji USA Wendy Sherman. Natomiast wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow przekonuje: „Wyjaśnialiśmy amerykańskim partnerom, że igranie z ogniem nie jest w ich interesie”. Rozmowy w siedzibie misji USA przy ONZ w Genewie były pierwszymi planowanymi na ten tydzień, które mają dotyczyć kwestii bezpieczeństwa w Europie i kryzysu wokół Ukrainy. Rozmowy te mają być poprzedzone konsultacjami z Ukrainą i państwami NATO. Sherman zapowiedziała, że podczas środowego posiedzenia Rady NATO-Rosja, jednym z tematów będzie kwestia obopólnego ograniczenia ćwiczeń wojskowych i zwiększenia ich transparentności.
Rosja straszy „igraniem z ogniem”. Riabkow na briefingu prasowym przekonywał, że Rosjanie wyjaśnili „amerykańskim partnerom, że igranie z ogniem nie jest w ich interesie” i podkreślał, że „dalej nie może być takich relacji z NATO, jak w minionych dziesięcioleciach”. Potrzebne są radykalne zmiany fundamentu naszych stosunków, matrycy, ram. - oświadczył przedstawiciel rosyjskiego MSZ. Rosyjski dyplomata oświadczył, że na razie nie ma rozmów na temat kolejnego kontaktu na „najwyższym szczeblu”, czyli rozmów prezydentów Rosji i USA. Ocenił, że „najważniejsze kwestie pozostały w zawieszeniu”. Zaprezentowaliśmy Amerykanom dokładnie logikę i treść naszych propozycji, wyjaśniliśmy, dlaczego otrzymanie gwarancji nierozszerzenia NATO to absolutny imperatyw. Dlaczego musimy koniecznie otrzymać gwarancje prawne, dotyczące nierozmieszczania u rosyjskich granic określonych środków ofensywnych i dlaczego podnosimy kwestię zrezygnowania przez NATO z materialnego oswajania terytoriów, które wstąpiły do NATO po 1997 r. - mówił Riabkow, cytowany przez RIA Nowosti. Oświadczył przy tym, że w kwestii rosyjskich żądań o nierozszerzaniu NATO „kategorycznie nie ma żadnego postępu”.
USA zapewniają o stanowczości. Z kolei w poniedziałek wiceszefowa dyplomacji USA Wendy Sherman po zakończeniu rozmów z delegacją Rosji w Genewie tłumaczyła, że USA przedstawiły Rosji propozycje dotyczące rozmieszczenia pocisków rakietowych i ograniczenia ćwiczeń wojskowych w Europie, ale odrzuciły postulaty Rosji dotyczące zakończenia polityki otwartych drzwi NATO. Byliśmy stanowczy, jeśli chodzi o odrzucenie rosyjskich propozycji dotyczących bezpieczeństwa, które były od początku skazane na porażkę. Nie pozwolimy, by ktokolwiek zamknął politykę otwartych drzwi NATO (...) Nie zrezygnujemy z dwustronnej współpracy z suwerennymi krajami, które chcą pracować ze Stanami Zjednoczonymi. I nie będziemy podejmować żadnych decyzji o Ukrainie bez Ukrainy, o Europie bez Europy i o NATO bez NATO. - powiedziała Sherman podczas telefonicznej konferencji prasowej po zakończeniu niemal 8-godzinnej nadzwyczajnej sesji amerykańsko-rosyjskiego dialogu o stabilności strategicznej w Genewie.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Pełen sukces obie strony zadowolone, obie odniosły sukces, pytanie kto będzie płakał!? 
09 01 2022 Libicki: Im bardziej patrzę na Polski Ład, tym bardziej myślę - Balcerowicz wróć. Czarnecki: To kabaret.
Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. A oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?......
Balcerowicz zniszczył bezpowrotnie polską gospodarkę, oddając majątek narodowy gromadzony przez pokolenia, za czapkę ulęgałek, w ręce kapitału zagranicznego!? Polsce dziś jest potrzebny dobry gospodarz a nie partyjny pajac dbający.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 01 2022 Polsce grozi Polexit? Ekspert mówi o "pustych fajerwerkach".
Podczas Debaty Geopolitycznej Wirtualnej Polski obecni w studiu eksperci zastanawiali się, jaka przyszłość czeka Unię Europejską. Czy w 2022 roku Polexit stanie się realny? - Nie ma żadnej możliwości Polexitu. Państwo polskie funkcjonuje w systemie gospodarki unijnej i to są takie siły strukturalne, które zmiotą każdy rząd, który będzie chciał to zmienić - powiedział specjalista od obronności i geopolityki Jacek Bartosiak. Podkreślił, że antyunijne wystąpienia niektórych polskich polityków to tylko "puste fajerwerki". - Polska żyje ze współpracy z państwami systemu europejskiego - tłumaczył ekspert. Głos zabrała też prof. Katarzyna Pisarska z Fundacji Kazimierza Pułaskiego. - Każdy dzień opowiadania przez rządzących, że Unia Europejska to jest jakaś grupa państw, które się przeciwko nam zmówiły i chcą jak najgorzej dla Polski, to jest jak gotowanie żaby - stwierdziła Pisarska.
Źródło: wp.pl
Coś mnie się wydaje, że polexit będzie bardzo dobrą decyzją, bo nie ma dwóch stanów: być w UE i nie przestrzegać traktatów UE! Tylko co dalej Londyn czy Jerozolima, a może Moskwa!?

09 01 2022 Nieoficjalnie: Dojdzie do dymisji w rządzie. Powodem Polski Ład.
Dziennikarze RMF FM ustalili, że w kancelarii premiera winą za chaos związany z promocją przez rząd Polskiego Ładu obarcza się Ministerstwo Finansów. Osoby z otoczenia Morawieckiego sądzą, że resort popełnił błędy przy opracowaniu reformy podatkowej. Jak przypomina portal “WP.pl”, niektórzy nauczyciele, policjanci oraz funkcjonariusze Służby Więziennej otrzymali w styczniu niższe wynagrodzenia niż w ciągu poprzednich miesięcy. W wielu przypadkach pensje stopniały nawet o kilkaset złotych. “Niewprowadzenie tej reformy, przy obecnej i prognozowanej inflacji, doprowadziłoby do dużo gorszej sytuacji osób, które i tak najmocniej odczuwają wzrost cen” – przekazał anonimowo w rozmowie z RMF FM jeden z ministrów. Część działaczy Zjednoczonej Prawicy ma podobno być zdania, że pierwszego wrażenia o Polskim Ładzie nie da się już wymazać z pamięci Polaków – czytamy w “WP.pl”. Jak informują dziennikarze, są oni jednak przekonani, że złość wśród osób, które otrzymały mniejsze pensje i emerytury minie wraz z dokonaniem wyrównania. Dziennikarze RMF FM dotarli również do jednego z posłów Solidarnej Polski. Polityk miał określić politykę informacyjną rządu Mateusza Morawieckiego mianem “kompromitującej”. “O komunikacji mówią ci, którzy sami nie mają doświadczenia i nie radzą sobie z prostszymi tematami niż Polski Ład” – miał powiedzieć dziennikarzom jeden z współpracowników premiera. Portal “WP.pl” cytując “RMF FM” podaje, iż niewykluczone, jest, że już wkrótce w rządzie przeprowadzone zostaną zmiany. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale w pierwszej kolejności mówi się o dymisjach m.in. niektórych wiceministrów.
Źródło: wpunkt.online
Na dziś Mateusz wygrywa mrzonkami, które Jarek jak pelikan łyka!? A jak wrócą kartki, i chleb będzie sprzedawany na kromki, a margaryna na łyżeczki.....!? To co wtedy też w domach pozostaniemy!?

09 01 2022 Duży konflikt w PiS. Powiedzieli Kaczyńskiemu: “Jarek, musisz ściągnąć cugle”.
“Newsweek” informuje o słabnącej pozycji premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu ma tracić polityczne wpływy, a jego ludzie stanowiska w rządzie i państwowych spółkach. Sojusz przeciw pozycji Morawieckiego miała zawiązać grupa wpływowych działaczy Zjednoczonej Prawicy – pisze najnowszy “Newsweek”. Według redakcji, głównym przeciwnikiem obecnego premiera ma być Jacek Sasin. Sasin z Maciejem Łopińskim, byłym szefem gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mają przekonywać prezesa, że Morawiecki wkrótce odbierze mu partię. “Powiedzieli: Jarek, musisz ściągnąć cugle, bo obóz Zjednoczonej Prawicy się rozpadnie. Przekonali go, żeby nie oddawał partii Morawieckiemu, tylko by wzmocnił siebie” – relacjonuje “Newsweekowi” prominentny polityk PiS. Jak podaje redakcja “Newsweeka”, Sasin może mieć także inny powód, by podkopywać premiera. “Chce się zemścić, bo ludzie premiera zrobili z niego kozła ofiarnego po wyborach kopertowych.” – czytamy na “Newsweek.pl”. Sasin miał otwarcie zarzucić Morawieckiemu, że jego środowisko robiło mu czarny PR, a sam premier odpłacił, mówiąc, że to właśnie Sasin i jego ludzie odpowiadali za wyciek do mediów listy 100 nominatów szefa rządu w spółkach skarbu państwa. A to nie koniec, złych informacji dla premiera, bo w najbliższych miesiącach Morawiecki może stracić także Polski Fundusz Rozwoju, którego szefem jest od sześciu lat Paweł Borys, zaufany człowiek szefa rządu – informuje “Newsweek”.
Źródło: wpunkt.online
Żona premiera Mateusza Morawieckiego wyprzedaje majątek we Wrocławiu. Chodzi nie tylko o działki na Oporowie, ale też dwie inne nieruchomości w stolicy Dolnego Śląska. Jak odstawisz:
- MM zbiera fundusze, aby założyć własną partię polityczną – takie spekulacje słychać w kuluarach sejmowych!?
- MM transferuje fundusze za granicę, bo widzi, że koniec PiS się zbliża. 
08 01 2022 Media: Jarosław Kaczyński o krok od zdymisjonowania Zbigniewa Ziobro. Chodzi o pieniądze z UE.
Próby przeciągnięcia na stronę PiS ludzi Ziobry trwają od dłuższego czasu. Po to Kaczyński np. dał niedawno stanowisko Janowi Kanthakowi w resorcie Sasina.....
Kaczyński chce, ale czy może!? No bo jak Ziobro zacznie otwierać teczki, to ktoś może tego nie przeżyć!? Lepper też był niewygodny!?.....
Więcej na podstronie Aktualności
08 01 2022 Pomożecie?
Biedaczyna, a taki ładny był no i troskliwy był jak rządził. Tak dbał o dzieci, starych i o biznes, że o mało co, a pozbył by się ok. 20% firm i społeczeństwa. Oddał by za darmo ostatnie srebra, byle tylko pomagać ojczyźnie - szkoda że nie Polsce. Szukał mozolnie guzików do obniżania cen, inflacji i kasy gdzie ją zakopano, by rozdawać biedocie. Znalazł dwa guziki: w Amber Gold i w VAT - i miliardy poszły dla wybrańców. Nie wspomnę już o obronie polskich interesów na forum międzynarodowym. Przecież NS1 miał być dla jego ojczyzny dobrym interesem, szkoda że nie dla Polski. Ale co tam, ojczyzna wynagrodziła mu mendalami i dobrą fuchą w UE. Dzisiaj Tusk bieduje, bo faszystowski rząd kaczystów ciągle go prześladuje i nawet podsłuchuje! No no, a w Sowie to kto wam Pegasusa podstawił - car? Kto Pegasusem inwigilował dziennikarzy kiedy pan rządził? A Latkowskiemu to kto łamał ręce wielki demokrato i obrońco wolności słowa?  Panie Tusk, czy nie czas wracać do ojczyzny? Bo w Polsce jest już pan tylko tanim koniosrajem.
Źródło: naszeblogi.pl
Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold!?
Z forum: Znalazł dwa guziki: w Amber Gold i w VAT - i miliardy poszły dla wybrańcówTrzeci guzik w OFE, a czwarty guzik w ZUS :-)
08 01 2022 Grodzki spotkał się z papieżem. Wśród tematów m.in. pomoc migrantom i słabnąca dzietność.
Powodem wizyty była chęć podziękowania głowie Kościoła za beatyfikację prymasa Stefana Wyszyńskiego, oraz Matki Róży Czackiej, twórczyni ośrodka dla niewidomych w Laskach. Marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki został w sobotę przyjęty na audiencji przez papieża Franciszka. Podczas wizyty w Watykanie marszałkowi izby wyższej parlamentu towarzyszy małżonka. W programie audiencji jest rozmowa Grodzkiego i papieża w cztery oczy. Podczas spotkania z dziennikarzami Tomasz Grodzki przyznał, pierwszym z najważniejszych tematów, poruszonych podczas prywatnego spotkania z Ojcem Świętym, była słabnąca dzietność w europejskim i polskim społeczeństwie. “Zgodziliśmy się, że o ile diagnoza została postawiona, o tyle propozycje leczenia jeszcze są dalekie od finalizacji. Aczkolwiek wymieniliśmy mnóstwo uwag na ten temat” – powiedział marszałek Senatu RP. Kolejnym tematem rozmowy, była sytuacja uchodźców “nie tylko w kontekście Polski, ale w kontekście rozróżnienia obrony granic, która jest poza dyskusją, od humanitarnego, chrześcijańskiego podejścia do uchodźców, istot ludzkich, zwłaszcza kobiet i dzieci” – czytamy na łamach “Polsatnews.pl”. Jak poinformował marszałek, trzecia z poruszonych kwestii, dotyczyła “agresywnych zapędów Rosji w stosunku do Ukrainy, już wcześniej w stosunku do Krymu. “Ojciec Święty niezwykle się tym martwi. Wydaje się, aczkolwiek nie padło to wprost, że dyplomacja watykańska również czyni duże wysiłki, aby to napięcie zniwelować” – komentował Tomasz Grodzki. Po spotkaniu z Franciszkiem Tomasz Grodzki złożył kwiaty przy grobie świętego Jana Pawła II w bazylice watykańskiej.
Źródło: PAP, Polsatnews.pl, onet.pl
A był u spowiedzi, czy otrzymał rozgrzeszenie!? No i czy papież pobłogosławił Grodzkiego!?

08 01 2022 Handel. PiS myśli już o urzędowych cenach na żywność?
Będą ceny regulowane na chleb, cukier czy mąkę? Poseł PiS-u nie wyklucza takiego rozwiązania, by powstrzymać galopującą inflację. Opozycja alarmuje, że to pachnie kartkami na żywność jak za PRL. - Chcemy wprowadzić ceny regulowane na artykuły żywnościowe - chleb, cukier, mąkę. Jeżeli inflacja będzie wzrastała, to nawet takie rozwiązanie może zostać wprowadzone - powiedział Kazimierz Smoliński z PiS-u w programie "Debata Dnia" na antenie Polsat News. Zdaniem Smolińskiego w walce z galopującą inflacją rząd jest skłonny posunąć się bardzo daleko. Niewykluczone, że nie tylko zniesie od lutego VAT na podstawowe produkty żywnościowe, jak zapowiadał premier Mateusz Morawiecki, ale również będzie regulował ceny żywności. Uczestniczący w programie Michał Kobosko z Ruchu Szymona Hołowni Polska 20250 zauważył, że takie rozwiązanie pachnie wprowadzeniem kartek na żywność i ręcznym sterowaniem gospodarki. Według Koboski finał takich działań byłby fatalny. Natomiast Arkadiusz Myrcha z KO powiedział, że nie wyobraża sobie, aby nagle "wszedł Morawiecki i powiedział do tysięcy przedsiębiorców, że mają sprzedawać chleb po 2 złote".
Źródło: money.pl
Znaczy się wrócą kartki, i chleb będzie sprzedawany na kromki, a margaryna na łyżeczki.....!? Ale towarzyszu Morawiecki: "My chcemy masła, a nie margaryny".
Z forum: Od zawsze mówiłem, że pis to takie PZPR 2.0. No i proszę. Puzzle zaczynają odkrywać całość obrazu. Sądy, inwigilacja, korupcja, debile na stanowiskach. PRL powraca.
Ceny żywności regulowane, a ceny energii wolnorynkowe. To mogli wymyślić tylko geniusze z PiS-u. 
07 01 2022 To będą przełomowe dostawy sprzętu dla polskiej armii. „Technologiczny skok i nowe zdolności wojska”.
…..wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz poinformował o terminach realizacji najbardziej strategicznych kontraktów dla polskiej armii. Baterie rakiet Patriot trafią do Polski na przełomie roku 2022 i 2023, pierwsze samoloty F-35 w roku 2024.....
Zdolności, które polska armia pozyska wraz z realizacją wymienionych kontraktów, to nie tylko skok generacyjny, bo są to produkty z najwyższej półki, ale także wejście do grupy państw NATO posiadających wyższe zdolności operacyjne......
Te kilka baterii rakiet Patriot, kilkaset samolotów, czołgów prawdopodobnie bez uzbrojenia, w razie konfliktu zbrojnego nie zabezpieczy strategicznych obiektów w Polsce, bo przypuszczalny agresor ma miażdżącą przewagę !?......
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2022 Morawiecki zapowiada obniżkę VAT-u na paliwa. Cena spadnie do 5 zł za litr?
Obniżka VAT- u na paliwa powinna wejść w życie już od początku lutego i niższe stawki będą obowiązywać "na początek na pół roku".....
…..ci, którzy zarabiają do 6 tys. zł, będą głównymi beneficjentami Polskiego Ładu, a co do zasady osoby, które zarabiają na umowie o pracę do 12,8 tys. zł miesięcznie nic nie stracą.....
No a co się stało ze statkami z tanim gazem płynącymi przez Ocean, zawróciły, czy może wyparowały!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2022 Według amerykańskiej telewizji USA rozważają możliwość  zmniejszenia obecności wojskowej w Polsce. Biały Dom zaprzecza.
USA są gotowe negocjować z Rosjanami zmniejszenie zaangażowania wojskowego w Europie Środkowo-Wschodniej - informuje przed przyszłotygodniowymi rozmowami telewizja NBC, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji. Biały Dom i amerykańska dyplomacja zaprzeczają tym doniesieniom. Dyskusje mogą dotyczyć m.in. zakresu manewrów wojskowych USA i Rosji oraz liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce i krajach bałtyckich. Przedmiotem negocjacji mogą być także wzajemne powiadomienia o ruchach wojsk i kwestia rozmieszczenia rosyjskich rakiet Iskander w Obwodzie Kaliningradzkim - podaje NBC. Doniesieniom telewizji NBC oficjalnie zaprzecza rzeczniczka Narodowej Rady Bezpieczeństwa, czyli administracji prezydenta USA, a także szef ambasady USA w Polsce.
W poniedziałek rozpocznie się seria spotkań dyplomatycznych Rosji z państwami Zachodu w Genewie, Brukseli i Wiedniu. Amerykańska telewizja zaznacza, że administracja Joego Bidena w obliczu koncentracji rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą z jednej strony grozi Moskwie "bezprecedensowymi sankcjami", z drugiej bada sposoby zmniejszenia napięcia we wzajemnych relacjach. — Jeśli Rosja będzie chętna dyskutować o zmniejszeniu swojej obecności w regionie, USA będą gotowe, by dyskutować o pewnych ruchach — mówi NBC przedstawiciel amerykańskiego rządu. Źródło dodaje, że każda zmiana amerykańskiej obecności wojskowej w Europie, będzie musiała spotkać się z odpowiednimi, wzajemnymi krokami Rosji i "wycofanie rosyjskich żołnierzy z Ukrainy nie będzie wystarczające".
Na przyszły tydzień zaplanowana jest seria rozmów Rosji z państwami Zachodu. W poniedziałek w Genewie odbędzie się spotkanie dyplomatów rosyjskich i amerykańskich, mające dotyczyć szeroko pojętych kwestii bezpieczeństwa. W środę zaplanowano z kolei posiedzenie Rady NATO-Rosja w Brukseli, a dzień później w Wiedniu ma dojść do spotkania przedstawicieli Rosji z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). W ostatnich miesiącach Rosja zgromadziła przy granicy z Ukrainą ok. 100 tys. swoich żołnierzy, wywołując obawy, że zamierza dokonać inwazji na ten kraj. USA wielokrotnie wzywały Moskwę do wycofania wojsk. W Europie stacjonuje ponad 70 tys. amerykańskich żołnierzy. Ok. 6 tys. z nich rozmieszczonych jest w Europie Środkowo-Wschodniej, z czego ok. 4 tys. w Polsce.
Źródło: onet.pl
Kazachstan to może być przedpole Ukrainy, a później granica na Wiśle, przy aplauzie Bidena!?

07 01 2022 Media: Kaczyński straci nie mało na Polskim Ładzie. Podano dokładne wyliczenia.
Jak zapowiadali politycy PiS, “Polski Ład” miał sprawić, że w kieszeniach Polaków zostanie więcej pieniędzy. Okazuje się jednak, że jedną z osób, które stracą na wprowadzeniu reformy podatkowej, jest prezes Jarosław Kaczyński. Jak donosi “Fakt”, polityk straci aż 1200 zł miesięcznie. “Rząd chwali się, że 18 milionów Polaków zyska na ‘Polskim Ładzie’. Wśród nich nie ma prezesa PiS. Jako że pobiera on wysoką pensję i niemałą emeryturę, będzie musiał państwu oddawać więcej niż przed reformą. Straty w jego finansach będą wysokie mimo kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. zł” – pisze “Fakt”. Gazeta zwraca uwagę, że Jarosław Kaczyński pobiera pensję i emeryturę, a ulga zadziała tylko na jedno z tych źródeł dochodu – na emeryturę. “Podatek od pensji będzie wyliczany już na innych, mniej korzystnych zasadach. W dodatku zarówno od pensji, jak i emerytury prezes PiS będzie musiał zapłacić 9-proc. składkę zdrowotną” – czytamy. Według “Faktu” pensja Kaczyńskiego to ok. 18 tys. zł brutto (bez dodatku stażowego), a emerytura – ok. 7 tys. zł brutto. “Przed zmianami z tych dwóch źródeł wicepremier dostawał ponad 17 tys. zł miesięcznie na rękę. Z wyliczeń Instytutu Emerytalnego dla “Faktu” wynika, że teraz jego emerytura skurczy się mniej więcej o 200 zł miesięcznie na rękę, a wynagrodzenie z KPRM – nawet o 1000 zł” – pisze gazeta.
Źródło: wpunkt.online
Nic tylko skakać z radości!? Ale jeśli zarabiam więcej to jakim prawem mam płacić więcej za zdrowie? Choruje w taki sam sposób jak każdy i tak samo korzystam ze służby jak każdy. A raczej nie korzystam. Bo muszę chodzić prywatnie do lekarzy bo nigdy nie ma terminów. To jakim prawem mam płacić więcej? Składka powinna mieć stałą wartość i być odliczana. Złodziejstwo i tyle. Morawiecki dobrze to wykombinował ceny w sklepach w górę , wynagrodzenia w dół!? Teraz już wiem dlaczego wyprzedaje majątek!?

07 01 2022 „Kłamali, kłamią i kłamać będą” – bulwersuje się… Grodzki. Internauci odpowiedzieli marszałkowi.
Od prawie 300 dni Senat nie godzi się na pozbawienie marszałka Tomasza Grodzkiego immunitetu z pojawiającymi się pod jego adresem oskarżeniami o branie łapówek. Polityk czuje się pewny do tego stopnia, że dziś zabrał głos na Twitterze by publicznie skierować kolejne oskarżenia pod adresem polskiego rządu. „Kłamali, kłamią i kłamać będą. Jak ktoś powie prawdę, płaci za to głową” – bulwersuje się. Na ten wpis odpowiedzieli mu licznie internauci. „A co z kopertami i immunitetem?” – pytają.
Grodzki blokuje głosowanie nad sprawą immunitetu jednak nie przeszkadza to trzeciej osobie w państwie publikować publiczne oskarżenia np. pod adresem polskiego rządu. „Kłamali, kłamią i kłamać będą. Jak ktoś powie prawdę, płaci za to głową - tak jak nowy ambasador w Czechach. Inwigilacja to ich znak rozpoznawczy. Manipulacja i oczernianie to ich drugie imię. Odejdą w niesławie szybciej niż myślą” - napisał marszałek Senatu na Twitterze. Miał to być komentarz do tego, że premier Mateusz Morawiecki zdecydował o rozpoczęciu procedury odwołania ambasadora Polski w Republice Czeskiej. - Nie ma zgody na skrajnie nieodpowiedzialne wypowiedzi ws. kopalni w Turowie - przekazał wczoraj rzecznik rządu Piotr Müller.
Ambasador RP w Pradze Mirosław Jasiński udzielił wywiadu „Deutsche Welle”, w którym był pytany m.in. czy spór o Turów uda się rozwiązać polubownie. - W ogóle nie dopuszczam, żeby była jakaś inna możliwość - powiedział ambasador. - W tej chwili jednak czeskie ministerstwa pracują nad exposé premiera. Dla nas to niekorzystne, bo trudno ustalić terminy spotkań. Tak naprawdę chyba jednak pozostało bardzo niewiele szczegółów niedopracowanych technicznie. Sądzę, że uda się to zakończyć podczas jednego spotkania na poziomie ministerstw środowiska. Liczę na to, że potem stosunkowo szybko spotkają się premierzy - kontynuował.
Mówiąc o genezie sporu o Turów, Jasiński ocenił, że „to był brak empatii, brak zrozumienia i brak chęci podjęcia dialogu – i to w pierwszym rzędzie z polskiej strony”. - W końcu podobne rzeczy zdarzały się i w Bełchatowie czy Koninie i nikt tam z tego nie robił afery” - powiedział. Mirosław Jasiński oficjalnie objął urząd ambasadora RP w Pradze 20 grudnia ubiegłego roku. W placówce dyplomatycznej RP w Pradze nie było ambasadora od czerwca 2020 r., gdy prezydent Andrzej Duda odwołał ze stanowiska, w związku z zarzutami o mobbing pracowników, Barbarę Ćwioro.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
Wałęsa chciał drugiej Japonii, Tuski drugiej Irlandii, a Grodzki chce drugiej Danii (likwidacja 800 szpitali) . Tylko nikt z nich nie chce Polski. A ja wolę swojską Polskę od tych obcych krajów.
Spór o Turów trwa, bo Morawiecki nie wyraża zgody na przyjazd międzynarodowej komisji która ma zbadać zagrożenia jakie dla środowiska stwarza kopalnia!?
Z forum: Lekarze w szpitalach u nas przyzwyczajeni byli do łapówek. Tak było już za komuny a później to się wzmogło. Na szpitalnym sprzęcie, w szpitalnych salach, za prąd, pracowników, za wszystko, ściągane jest z ludzkich podatków. Znana jest formuła, jak nie posmarujesz to nie pojedziesz, a wielu lekarzy traktuje ludzi jak śmieci. Oni nie lubią PiS, bo mięli więcej z łapówek niż z tych dużych podwyżek. To następna kasta mająca się za bogów. 
06 01 2022 Potężny wzrost cen nawozów. Rolnicy lamentują.
Na przestrzeni roku ceny podstawowych nawozów sztucznych – saletry amonowej i mocznika - wzrosły przeszło czterokrotnie. - Ta cała sytuacja jest nienormalna! - grzmią rolnicy.
Wygląda na to, że podwyżki przełożą się na poważny wzrost cen żywności w przyszłym roku – donosi "Gazeta Wyborcza". Jak podaje "GW", jeszcze w połowie grudnia 2021 roku tona saletry amonowej – podstawowego nawozu sztucznego - kosztowała około 2700 zł. Teraz jej cena wynosi 4250 zł za tonę. Tymczasem rok temu, w styczniu 2021 roku, tona tego nawozu kosztowała jedynie 1 000 zł. Słowem: jej cena wzrosła aż o 400 proc. Podrożały także inne nawozy. Na przykład za mocznik, którego tona kosztowała rok temu pomiędzy 1800-2100 zł, dziś trzeba zapłacić około 5 100 zł. Skąd ten spektakularny wzrost? Wszystko przez siedmiokrotny wzrost cen gazu, podstawowego surowca potrzebnego do ich produkcji. Jak podaje Anwil Włocławek, jeden z największych polskich producentów nawozów sztucznych, dziś gaz stanowi aż 90 proc. kosztów ich produkcji (pół roku temu 65 proc.). Michał Kołodziejczak i AgroUnia protestowali już w sprawie galopujących cen nawozów latem 2021 roku. Jednak władze resortu rolnictwa ten problem zbagatelizowały. Radziły rolnikom po prostu korzystać w większym stopniu z nawozów naturalnych. I nie zrobiły nic, by skalę wzrostu chociaż trochę wyhamować. Branżowy serwis cenyrolnicze.pl alarmuje, że spirala wzrostu cen nawozów i zbóż doprowadzi do sytuacji znacznego spadku produkcji zwierzęcej w naszym kraju. W efekcie staniemy się na stałe importerem wieprzowiny. Tak więc jeśli takie ceny gazu się utrzymają, albo nawet wzrosną - czego nie wykluczają analitycy - możemy być pewni, że żywność także mocno podrożeje.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Rolnik z głodu nie umrze!? Gazu w gospodarstwach rolnych jest pod dostatkiem, wystarczy tylko go wykorzystać, a prąd, gaz będzie za darmo.......!? Nie posiejesz nawozu, nie urośnie, no to trzeba lać gnojówkę, będzie wonieć, trudno!? A nawóz jak zostanie wyprodukowany, musi być zaraz sprzedany, inaczej fabryka zostanie zamknięta!?
Na Polskim Ładzie zyska przede wszystkim Morawiecki, i jego PiS, reszta jakby nie liczył straci i to bardzo wiele!? Co mi z tego progu, jak chleb będzie po 100 zł a bułki po 60 zł!? Już to raz przerabiałem za Balcerowicza, a teraz będzie jeszcze gorzej, bo kasa państwowa pusta jak bęben, a sprzedać już nie ma czego!? No chyba że Morawiecki zacznie pozbywać się zasobów ludzkich!?
Sukces goni sukces tylko nam biednym żuczkom żyje się coraz to gorzej!? A co mi tam, wkrótce do szałasu się przeprowadzam to wystarczmy mi łuczywo, i ognisko, i będę sobie żył na stare lata jak panisko!? Ryżu sobie zasieję, las niedaleko to i czasami coś się upoluje, coś ukradnie, i jakoś to będzie!? Mam nadzieję że do końca mych dni Morawiecki wszystkich lasów nie wytnie!?

06 01 2022 Zwrócił uwagę Szymonowi Hołowni. Przyszli po niego kryminalni i stracił telefon.
“Wczoraj przed siódmą miałem wizytę kryminalnych z nakazem wydania telefonu w sprawie gróźb karalnych do Szymona Hołowni” – napisał na Twitterze lekarz Paweł Tyniec. W wiadomości wysłanej do lidera Polski 2050 ortopeda skrytykował działanie aplikacji Jaśmina. “Zatrzymanie Pana telefonu było wyłącznie inicjatywą prokuratury, zawiadomienie złożone na policji, nie w prokuraturze, dotyczyło gróźb, a nie korespondencji z Panem” – zapewnił przewodniczący partii Michał Kobosko. Uzyskanie adresu e-mail Szymona Hołowni przez lekarza było możliwe przez lukę w zabezpieczeniach aplikacji Jaśmina – przeznaczonej dla zwolenników Polski 2050. We wrześniu portal Niebezpiecznik zwracał uwagę na to, że zarejestrowani mogli masowo pobierać adresy e-mail innych użytkowników. Lekarz wysłał do polityka wiadomość o treści: “Słabo coś wam poszło z tą Jaśminą”. Wpis zwieńczył emotikonami. “Okazało się że nasz wrażliwy lider najbardziej demokratycznej partii, najwyraźniej tak poczuł się zagrożony wpisem, że zgłosił to do prokuratury która zajęła mi tel” – dodał lekarz. Tyniec podsumował, że cała sprawa kończy się dla niego nie tylko utratą telefonu, ale “konkretnymi stratami finansowymi i dezorganizacją życia”. Ortopeda stracił dostęp do zdjęć i dokumentacji pacjentów przechowywanych na urządzeniu. Nie może też zmienić aktywnych zleceń giełdowych. “Tak więc uważajcie, co mówicie/piszecie do Szymona, bo okazał się bardzo wrażliwy i bardzo źle toleruje wskazywanie mu błędów” – podsumował.
Źródło: wpunkt.online
Aresztują telefon, jakby nie można było zgrać informacji w nim zawartych!? No a jak mi wyczyszczą konto w banku, to kto zwróci mi pieniądze, jak sprawca nie zostanie wykryty!?

06 01 2022 Będą kolosalne zmiany w Senacie? „Tusk chce się pożegnać z Grodzkim”.
Z ustaleń Interii wynika, że Donald Tusk oraz grupa senatorów PO chcieliby zmian w kierownictwie Senatu. Politycy opozycji zgodnie jednak podkreślają, że od pozycji Tomasza Grodzkiego ważniejsze jest utrzymanie większości. Z informacji Interii wynika, że nastroje wśród szeregowych pracowników Kancelarii Senatu są bardzo złe. Atmosfera pracy jest do tego stopnia napięta, że urzędnicy przyznają, że tęsknią za poprzednim marszałkiem – Stanisławem Karczewskim. To, że w kancelarii nie dzieje się najlepiej potwierdza bardzo duża rotacja pracowników. Urzędnicy skarżą się m.in. na absurdalne polecenia. Musieli m.in. usuwać z z internetowej strony Senatu wizerunki wicemarszałków, żeby dobrze wyeksponować zdjęcie Tomasza Grodzkiego. To nie jedyny powód, dla którego Donald Tusk oraz grupa polityków PO chciałaby zmian w kierownictwie Senatu. Nadal niewyjaśniona pozostaje sprawa oskarżeń o łapówki, która co jakiś czas powraca w telewizji publicznej. Do tej pory prokuratura przesłała Senatowi już dwa wnioski w tej sprawie, jednak Tomasz Grodzki sam nie zrzekł się immunitetu.
Tomasz Grodzki wielokrotnie zapewniał, że formułowane przeciwko niemu zarzuty dotyczące korupcji są nieprawdziwe. Z naszych ustaleń wynika, że według Donalda Tuska sprawa obciąża całe ugrupowanie i ma zostać jak najszybciej rozwiązana. Oficjalnie nadal broni jednak partyjnego kolegi.
Szef PO najchętniej widziałby w fotelu Marszałka Senatu Sławomira Rybickiego lub Bogdana Zdrojewskiego. Tomasz Grodzki jest bowiem człowiekiem Grzegorza Schetyny. Obaj politycy nie chcą komentować tych doniesień. W kuluarach politycy Platformy Obywatelskiej mówią jednak, że najprawdopodobniej do końca kadencji żadnych zmian nie będzie. Powód? Obawa o utrzymanie większości. Działacze zwracają uwagę m.in. na brak następcy Tomasza Grodzkiego, który pogodziłby interesy wszystkich sił opozycyjnych. Według Interii wszystko jest jednak możliwe. Jeśli lider Platformy Obywatelskiej zdecyduje się odpowiednio zareagować, Tomasz Grodzki może stracić stanowisko z dnia na dzień.
Źródło: Interia
05 01 2022 Warszawę, Poznań i Trójmiasto, toczy zgnilizna.
Co się dzieje z aglomeracjami wymienionymi w tytule. Co się stało z W-wą, która zapłaciła olbrzymią daninę krwi w czasie Powstania Warszawskiego.....
Z ponad 400 tablic umieszczonych różnych  miejscach gdzie Niemcy rozstrzeliwali lub wieszali Polaków, zostało około 160......
Drugim  miastem, który zatracił swój charakter jest Poznań, ten Poznań, który wraz z Poznaniakami wywołał  udane Powstanie Wielkopolskie, którego mieszkańcy chcieli by ich region był w Polsce, powstanie się udało.....
Jest mi bardzo przykro , że w moim Trójmieście  ludzie tak głosują, że partia proniemiecka rządzi we wszystkich miastach Trójmiasta......
Więcej na podstronie Aktualności

05 01 2022 Polski Ład. Małe firmy zaczną padać. Część z nich zasili szarą strefę, inne znikną bezpowrotnie.....
Jak ja na to czekałem, kiedy bez VAT- u mogę coś kupić!? Bo obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda się od nich wygórowanych, nieadekwatnych podatków.......
Zamiast tak narzekać wyjdzie na ulicę wszyscy wszyscy Mali przedsiębiorcy w ramię w ramię.
Uważam że samosądy byłby bardzo ożywcze dla demokracji w Polsce!? Pamiętam czasy kiedy podjeżdżano taczką tak zwaną balonówką, i pytano: sam wsiadasz, czy mamy pomóc!?......
Więcej na podstronie Aktualności

05 01 2022 Polski Ład. Polacy piszą o zaniżonych pensjach. Rzecznik rządu chwali się paskami emerytów.
…...jak się okazało, nie każdy, kto miał zyskać na zmianach, zobaczył to na swoim koncie. W przypadku wielu nauczycieli było wręcz odwrotnie. Zmiany podatkowe wywołały ogromne zamieszanie w pierwszych dniach 2022 roku.....
…..Kaczyński mówił, że Polski Ład odbije się na portfelach tych, którzy żyją z cwaniactwa. Pierwsze dni stycznia zweryfikowały słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Jak na razie słychać, że na nowych regulacjach podatkowych tracą głównie etatowcy pracujący dla państwa i emeryci - ogrom społeczeństwa.....
Jeśli zarabiam więcej to jakim prawem mam płacić więcej za zdrowie? Choruje w taki sam sposób jak każdy i tak samo korzystam ze służby jak każdy. A raczej nie korzystam. Bo muszę chodzić prywatnie do lekarzy........
Więcej na podstronie Aktualności


05 01 2022 "Nie pytajcie, dlaczego pieczywo zdrożało". Piekarnia dostała 887 proc. podwyżki taryfy za gaz.
"Nowa taryfa na gaz. Podwyżka dla nas 887 proc." - czytamy w poście opublikowanym przez Piekarnię Kuźmiuk. To najstarsza piekarnia w Lublinie, działająca od 1944 r. "Prosimy nie pytać nas w najbliższym czasie, dlaczego pieczywo zdrożało. Co dalej? Myślimy" - dodano. "Nigdy nie korzystaliśmy z pośredników. Cenę 0,79 zaoferował nam nasz odwieczny dostawca PGNIG. (...) to marża niemal 100 proc. do ceny, jaką obecnie płaci na giełdach. Łaskawy PGNIG…" - czytamy dalej w odpowiedzi na jeden z komentarzy internautów.
- Mamy informację od opiekuna klientów VIP o tym, że stawka za jednostkę gazu dla nas wzrosła z 8 gr do 79 gr. Sami z niepokoju we wtorek skontaktowaliśmy się z naszym opiekunem, bo ostatnie dni oczekiwania na wyrok były dla nas ciężkie. Ponieważ PGNiG może w miarę dowolnie, pewnie w jakiś widełkach, wyznaczać ceny odbiorcom innym niż gospodarstwa domowe, to liczymy, że uda nam się cokolwiek jeszcze wynegocjować, choć to może naiwne - mówi nam Katarzyna Goławska, współwłaścicielka Piekarni Kuźmiuk. Jeżeli nic się nie zmieni, to nie mogę powiedzieć nic poza tym, że tak się dalej działać nie da. I szkoda ogromna, że mimo iż dziadek i ojciec przetrwali straszne lata 40., stalinizm, tata prowadził firmę 50 lat i nie dał się PRL-owi, domiarom, reglamentacjom itd., to my nie przetrwamy "dobrej zmiany - dodaje Goławska.
Źródło: money.pl
To nie Polacy to zrobili!? Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. A oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?

05 01 2022 "Skandal", "szopka". Lekarz ostro o sylwestrze w Zakopanem
- Trzeba skończyć z taką szopką, że nie ma pandemii, co było widać w Zakopanem. To jest po prostu skandal, co tam się działo - powiedział w programie "Newsroom" WP dr Konstanty Szułdrzyński, komentując tegoroczny Sylwester Marzeń Telewizji Polskiej. - Taki słaby moment to jest. To znaczy, jak ktoś włączy telewizję, to słyszy o tym, że od dwóch lat jest pandemia. W ciągu ostatnich (…) miesięcy umarło 20 tysięcy naszych współobywateli. I teraz pytanie, czy ktoś się zastanowił, co my świętujemy. Tak naprawdę można oczywiście ludyczną radość wyrażać pod każdym pretekstem, natomiast wypadałoby odrobinę refleksji mieć - mówił ekspert. Ekspert pytany był także o to, jakie obostrzenia powinien obecnie wprowadzić rząd. - W tej chwili trzeba by przede wszystkim ograniczyć liczbę osób znajdujących się w pomieszczeniach zamkniętych, czyli w sklepach, instytucjach użytku publicznego, miejscach kultury itd. I to trzeba będzie egzekwować, przestać puszczać oko, udawać, że wprowadzamy z jednej strony jakieś obostrzenia, z drugiej strony ich nie respektujemy - zauważył.
Źródło: wp.pl
Oni się bawili obok tych co umierali!? Może i jest to jakiś rodzaj terapii!? Tylko dlaczego super gwiazdy bójki wszczynały!?

05 01 2022 Twórca szczepionki: Nie możemy co pół roku szczepić planety na Covid-19.
Andrew Pollard, jeden z twórców szczepionki przeciwko koronawirusowi opracowanej przez Uniwersytet Oksfordzki i firmę AstraZeneca, powiedział, że próba szczepienia całej populacji świata co pół roku jest niewykonalna. Według niego, zamiast podawać kolejne dawki wszystkim powyżej 12. roku życia, należy skoncentrować się na szczególnie zagrożonych osobach. Nie możemy co pół roku szczepić planety na Covid-19 - podkreślił Andrew Pollard w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "The Telegraph". Zdaniem naukowca potrzeba więcej danych, aby ustalić "czy, kiedy i jak często będą potrzebowali dodatkowej dawki ci, którzy są zagrożeni". Uznał, że nie wiadomo jeszcze, czy naprawdę potrzebna jest czwarta dawka szczepionki, oraz że powinno się podjąć decyzję o takiej kampanii szczepień dopiero po kolejnych badaniach. Pollard powiedział też w wywiadzie, że jeśli chodzi o pandemię, to "najgorsze jest już za nami" i aby wyjść na prostą, świat "musi tylko przebrnąć przez zimę". Szczepienia czwartą dawką rozpoczął już Izrael - jako pierwszy kraj na świecie. Mogą ją otrzymać wszyscy pracownicy służby zdrowia i osoby powyżej 60. roku życia oraz osoby z obniżoną odpornością i mieszkańcy domów opieki. Premier Izraela Naftali Benet powiedział we wtorek, że wstępne dane wskazują, iż czwarta dawka szczepionki zwiększa około pięciokrotnie poziom antyciał w organizmie, co ułatwia walkę z koronawirusem. Benet wypowiadał się w Centrum Medycznym Szeba w Tel Awiwie, gdzie w ubiegłym tygodniu rozpoczęto badania nad drugą dawką przypominającą szczepionki na koronawirusa. Według premiera czwarta dawka szczepienia jest równie bezpieczna jak poprzednie. Z najnowszych danych ministerstwa zdrowia wynika, że około dwóch trzecich populacji Izraela, liczącej prawie 9,5 mln osób, otrzymało przynajmniej jedną dawkę szczepionki, a prawie 4,3 mln Izraelczyków otrzymało trzy dawki.
Źródło: rmf24.pl
A mnie się wydaje, że te szczepionki przeciw covidowi są nic nie warte!? Wody do nich dolewają , są tak nieskuteczne!? Szczepią wszystko w co da się igłę wbić, a efektów nie ma żadnych!?
04 01 2022 Gazeta Wyborcza na skrzydłach pegaza…
„…15 września 2017 r. posiedzenie sejmowej komisji finansów publicznych (….) „zaopiniowanie wniosku ministra sprawiedliwości w sprawie zmian w planie finansowym Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej na 2017 rok”. Dzięki tym zmianom CBA mogło dostać 25 mln zł na zakup służącego do inwigilacji izraelskiego systemu Pegasus”......
…..członkowie Platformy Obywatelskiej zostali nagrani (i to bez zastosowania Pegasusa!) w restauracji „Sowa i Przyjaciele” oraz w rządowej restauracji „Amber Room”…..
Nie podsłuchuje się osób, które nie mają nic na sumieniu!? I tu płacz nic nie pomoże!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2022 Donald z Władziem płakali, jak okradali emerytów…
Platforma Obywatelska rozpoczyna akcję straszenia emerytów twierdząc że emeryt, który otrzymuje 1800 zł emerytury będzie musiał zapłacić za gaz 1500 zł!......
Dla wszystkich jest oczywiste, że gdyby Władziu nadal rządził z Donaldem – to emeryt dostałby emeryturę zwiększoną nie o 2 złote – ale nawet i o 5 złotych! Bo Donald z Władziem zawsze pochylali się nad emerytem, żeby mu wyrwać choćby jednego złocisza!.....
Jaka to miała być emerytura z OFE, z ostatniego wyliczenia wychodziło około 2 300 zł, czyli druga moja emerytura!? A dziś jest tego około 200 zł!? Nie wiem bo ZUS utajnił to!? Jedna emerytura znikła, tylko która ta z ZUS czy OFE!?......
Więcej na podstronie Aktualności


04 01 2022 PiS wydał na siebie wyrok? Dostaliśmy lawinę maili od czytelników ws. obniżek pensji....
"Jestem nauczycielem dyplomowanym z 38-letnim stażem. Nowa wiadomość jest taka, że po obejrzeniu wpływów na konto mam 400 zł mniej na koncie w stosunku do 1 grudnia 2021r. Polski Ład? Skandal!" - napisał pan Waldemar......
Hej „ty” bandyto Niedzielski, dlaczego płacąc wyższą składkę zdrowotną nie mam zapewnionej lepszej opieki medycznej!?.....
Czy rządzący Polską się opamiętają? Nie, gdyż oni walczą o przedłużenia dostępu do koryta. To jest walka z własnym narodem, o to by nikt im nie odebrał to co zdobyli. Łamiąc prawo, władza już dawno przekroczyła próg, po którym nie można się wycofać......
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2022 Twórca szczepionki: Nie możemy co pół roku szczepić planety na Covid-19.
Andrew Pollard, jeden z twórców szczepionki przeciwko koronawirusowi opracowanej przez Uniwersytet Oksfordzki i firmę AstraZeneca, powiedział, że próba szczepienia całej populacji świata co pół roku jest niewykonalna. Według niego, zamiast podawać kolejne dawki wszystkim powyżej 12. roku życia, należy skoncentrować się na szczególnie zagrożonych osobach. Zdaniem naukowca potrzeba więcej danych, aby ustalić "czy, kiedy i jak często będą potrzebowali dodatkowej dawki ci, którzy są zagrożeni". Uznał, że nie wiadomo jeszcze, czy naprawdę potrzebna jest czwarta dawka szczepionki, oraz że powinno się podjąć decyzję o takiej kampanii szczepień dopiero po kolejnych badaniach. Pollard powiedział też w wywiadzie, że jeśli chodzi o pandemię, to "najgorsze jest już za nami" i aby wyjść na prostą, świat "musi tylko przebrnąć przez zimę".
Szczepienia czwartą dawką rozpoczął już Izrael - jako pierwszy kraj na świecie. Mogą ją otrzymać wszyscy pracownicy służby zdrowia i osoby powyżej 60. roku życia oraz osoby z obniżoną odpornością i mieszkańcy domów opieki. Premier Izraela Naftali Benet powiedział we wtorek, że wstępne dane wskazują, iż czwarta dawka szczepionki zwiększa około pięciokrotnie poziom antyciał w organizmie, co ułatwia walkę z koronawirusem. Benet wypowiadał się w Centrum Medycznym Szeba w Tel Awiwie, gdzie w ubiegłym tygodniu rozpoczęto badania nad drugą dawką przypominającą szczepionki na koronawirusa. Według premiera czwarta dawka szczepienia jest równie bezpieczna jak poprzednie. Z najnowszych danych ministerstwa zdrowia wynika, że około dwóch trzecich populacji Izraela, liczącej prawie 9,5 mln osób, otrzymało przynajmniej jedną dawkę szczepionki, a prawie 4,3 mln Izraelczyków otrzymało trzy dawki.
Źródło: rmf24.pl
A mnie się wydaje, że te szczepionki przeciw covidowi są nic nie warte!? Wody do nich dolewają, że są tak nieskuteczne!?

04 01 2022 Lekarz ocenił imprezę TVP. "Dla wariantu Omikron to był sylwester marzeń"
Jacek Kurski, chwaląc się zorganizowanym przez TVP sylwestrem w Zakopanem, nazwał go wielkim sukcesem. Jednak z obrazków ze stolicy polskich Tatr wynika, że niewielu uczestników zabawy pamiętało o zagrożeniu epidemicznym. O ocenę imprezy zapytaliśmy lekarza Bartosza Fiałka. - Widziałem obrazki ludzi bawiących się w ścisku bez żadnych zasad sanitarno-epidemiologicznych, to znaczy bez maseczki niestety - powiedział. Gość programu WP "Newsroom" stwierdził, że przy obecnej sytuacji epidemicznej TVP stworzyło idealne warunki do tego, by koronawirus mógł dalej swobodnie rozprzestrzeniać się w społeczeństwie. - To co działo się właśnie tam w Zakopanem, te bliskie kontakty ludzi bez żadnej ochrony pod postacią maseczek, to są idealne warunki do rozprzestrzeniania się koronawirusa. A już wariant Omikron, no to dla niego to był naprawdę sylwester marzeń - powiedział Fiałek.
Źródło: wp.pl 
03 01 2022 Wzrost cen gazu. Ziobro: “Za zdradę Tuska, Polacy muszą dziś płacić wysokie rachunki”.
“Donald Tusk mógł zatrzymać Nord Stream2 i powstrzymać Władimira Putina przed windowaniem cen gazu, 5 lat szefował Radzie Europejskiej, ale za sutą pensję wybrał wierność interesom Berlina i Moskwy.......
…... wiceprezydent Warszawy (......) Kaznowska podała też przykłady: podwyżki gazu w OSiR – 390 procent, z czego w trzech obiektach aż 490 procent, w przychodni zdrowia podwyżka wynosi ponad 800 procent.....
No a co się stało ze statkami z tanim gazem płynącymi przez Ocean, zawróciły, czy może wyparowały!?......
Więcej na podstronie Aktualności


03 01 2022 Arkusze z trzema tezami przed siedzibami kuratoriów oświaty i MEiN. Akcje protestacyjne przeciw lex Czarnek w całym kraju.
Protestujący przybijają do drzwi arkusze z trzema tezami: "Wolna szkoła, wolni ludzie, Wolna Polska"........
Uczniowie wracają do szkół, a kiedy wróci edukacja, którą dziś zastąpiła pisowska propaganda!? …...
Jak senator Jackowski z PISu roznegliżowany paradował po plaży to pan Czarnek nie był zgorszony......
Więcej na podstronie Aktualności


03 01 2022 ZUS zyskał uprawnienia do sprawdzania L4. Wiemy, co z kontrolą telefonów i sąsiadów.
Od 1 stycznia 2022 roku trudniej będzie oszukać ZUS na L4. Urzędnicy mogą korzystać z nowych uprawnień do kontroli, choć mają też ograniczenia. Rzecznik zdementował doniesienia o tym, że na temat osób na zwolnieniu lekarskim będzie rozmawiał z ich sąsiadami czy pozyskiwane będą ich dane z telefonów lub banków. Zamiast łóżka - remont, prace w ogrodzie albo wyjazd wypoczynkowy. Tak czasami wygląda L4. Część Polaków wykorzystuje też zwolnienia lekarskie, by np. pracować w drugiej firmie. Najświeższe dane ZUS pokazują, że w trzecim kwartale 2021 roku po kontrolach zakwestionowano w całej Polsce zasiłki chorobowe na kwotę 1,9 mln zł. 3708 osób uznano za zdolne do pracy, a liczba dni absencji z prawem do zasiłku chorobowego ograniczona w wyniku tej kontroli wyniosła 22,2 tys.
Ten proceder od nowego roku ma być ukrócony. Od 1 stycznia 2022 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie uprawniony do pozyskiwania większej ilości danych i informacji w zakresie niezbędnym do ustalenia prawa do zasiłków, ich wysokości, podstawy wymiaru oraz do ich wypłat od ubezpieczonych oraz płatników składek. Co to oznacza w praktyce? Np. portal rynekzdrowia.pl informował, że sąsiedzi lub znajomi mogą być pytani przez ZUS czy w trakcie trwania L4 chorujący nie wykonywał niedozwolonych w tym czasie czynności. Ostrzegał, że możliwa będzie też kontrola logowania telefonu czy sprawdzenie w biurze podróży, czy taka osoba nie przebywa na wycieczce. To jednak nie prawda. Tego typu doniesienia dementuje rzecznik ZUS.
Źródło: money.pl
ZUS zamiast ścigać lekarzy za brak nawet najmniejszej ochoty by jak najszybciej przywrócić chorego do zdrowia gnębi i maltretuje chorych.
Dlaczego ZUS nie ściga lekarzy za wystawianie lewych L4 tylko gnębi chorych!? Płacę składki to mi się urlop zdrowotny należy, i nikt nie powinien kontrolować mnie jak ja wracam do zdrowia!? Szef chce mnie kontrolować na urlopie zdrowotnym, a nie chce dać zaległego urlopu z zeszłego roku!?
Z forum: L4 oznacza nie niezdolność do życia, tylko niezdolność do pracy. Jeśli ktoś np. złamał palce wskazujący i środkowy, to nie może np. obsługiwać maszyny, ale nie znaczy to, że nie może sobie jechać na wypoczynek nad morzem.

03 01 2022 Biden: USA odpowiedzą zdecydowanie, jeśli Rosja dokona kolejnej inwazji na Ukrainę.
Powiedział w niedzielę prezydent USA Joe Biden prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu. Psaki dodała, że Biden ponownie podkreślił poparcie USA dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy oraz dla posunięć zmierzających do umocnienia zaufania i deeskalacji sytuacji w Donbasie. Biden zapewnił też Zełenskiego o swym zaangażowaniu na rzecz zasady "nic o was bez was".
Komunikat Białego Domu głosi, że obaj przywódcy omówili też podczas rozmowy telefonicznej zbliżające się rozmowy ze stroną rosyjska w kwestii bezpieczeństwa. "Prezydenci wyrazili poparcie dla wysiłków dyplomatycznych, które rozpoczną się w przyszłym tygodniu od dwustronnego amerykańsko rosyjskiego dialogu w Genewie 10 stycznia na temat stabilności strategicznej i będą kontynuowane na forum Rady NATO-Rosja oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE)". Zełenski poinformował na Twitterze po rozmowie, że przedyskutował z prezydentem USA kwestie związane utrzymaniem pokoju w Europie i zapobieżeniem dalszej eskalacji. Ukraiński prezydent napisał też, że omówił z Bidenem "wspólne działania Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i partnerów mające na celu utrzymanie pokoju w Europie, zapobieżenie dalszej eskalacji, reformy i deoligarchizację". Zełenski podziękował stronie amerykańskiej za "niezachwiane poparcie" i dodał, że rozmowa z Bidenem "świadczy o specjalnym charakterze naszych stosunków".
Agencja Associated Press przypomniała, że Biden mówił wcześniej o możliwości drastycznych sankcji uderzających w rosyjską gospodarkę, ale zaznaczył, że militarna odpowiedź USA w przypadku rosyjskiej inwazji nie wchodzi w rachubę. Rosja domaga się od Zachodu "gwarancji bezpieczeństwa", które miałyby wykluczać dalsze rozszerzanie się NATO na wschód, zwłaszcza o Ukrainę i inne kraje posowieckie. Rosjanie zażądali też od NATO usunięcia broni ofensywnej z tego regionu. Waszyngton odrzucił te żądania jako nie nadające się do rozpoczęcia rozmów wskazując, że główna zasada NATO głosi, iż sojusz jest otwarty dla każdego kwalifikującego się do członkostwa kraju i żadna strona trzecia nie ma w tym przypadku prawa weta. AP zauważa, że chociaż są niewielkie szanse aby Ukraina została zaproszona do NATO w najbliższej przyszłości, to jednak USA i ich sojusznicy nie wykluczają takiej możliwości.
Źródło: money.pl 
W to, że odpowie Biden nikt nie ma wątpliwości tylko nie wiemy czy korespondencyjnie czy może telefonicznie!? Pytanie czy samolotów na ewakuacje dyplomatów Bidenowi wystarczy !?
02 01 2022 Kilka spraw, na które politycy i publicyści nie zwracają uwagi.
Unia ma dochody - głównie ze składek jej członków i ceł - idą na koszty biurokracji i na "normalne" strukturalne dopłaty. Fundusz Odbudowy powstaje ze sprzedaży unijnych obligacji.....
…... gdyby Polska pochopnie skorzystała z pieniędzy z FO - zostałaby niejako wprowadzona tylnymi drzwiami do strefy Euro ze wszystkimi tego konsekwencjami......
…..niech klimatyczny "podatek" obejmie także innych emitentów np. transport. Najlepiej zresztą by ów podatek obciążał PAŃSTWA - nie gospodarcze podmioty......
Więcej na podstronie Polityka
02 01 2022 O polityce w 2021 r. Po co Tusk wrócił do Polski: próba ratowania partii, czy zadanie z Brukseli?
"Powrót do Polski jest mu zlecony i zalecony" - mówił o szefie PO na antenie TV Republika europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski......
"Miała 11-12 procent (w sondażach), co jeśli chodzi o partię, która miewała powyżej 30, to była absolutna katastrofa. Tusk zatrzymał korozję, a właściwie implozję swojej partii......
Wkrótce będzie 16 lat rządów PO i PiS, i nie znam ani jednego sukcesu, który nakłoniłby mnie do głosowania na te partie.......
Więcej na podstronie Aktualności

02 01 2022 Prezydentura Bidena katastrofą dla Europy. Sakiewicz: Doszło do rozzuchwalenia się Berlina i Moskwy.
- W 2021 roku, odkąd prezydentem USA jest Joe Biden doszło także do rozzuchwalenia się Berlina i Moskwy, jeżeli chodzi o dominację w Europie Środkowej, które rozpoczęło też procesy zagrażające pokojowi - ocenił Tomasz Sakiewicz w rozmowie z Danutą Holecką w programie TVP Info "Gość Wiadomości". Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz, podsumowując ubiegły rok stwierdził, że "2021 rok to pewien kres polityki bezpieczeństwa, którą zapewniała nam polityka prezydenta Donalda Trumpa". - Wraz z objęciem prezydentury przez Joe Bidena zakończyła się wizja polityki przewidywalnej i stabilnej. Człowiek, który wśród zarzutów miał, że jest zbyt wiekowy, zachowuje się jakby był zbyt młody na politykę - ocenił. 
- To doprowadziło do katastrofy wizerunkowej i politycznej w Afganistanie, ale nie tylko, bo zobaczmy, co tam się dzieje. Doszło także do rozzuchwalenia się Berlina i Moskwy, jeżeli chodzi o dominację w Europie Środkowej, które rozpoczęło też procesy zagrażające pokojowi. Mamy wojnę energetyczną, która jakoś jest sponsorowana przez Berlin. Oni się do tego nie przyznają, ale to jednak jest efekt działań Niemiec, chociaż wykonywanych przez Moskwę. Mamy też poważne zagrożenie militarne na wschodzie, które należy traktować już całkiem poważnie - dodał. Tomasz Sakiewicz podzielił się także swoimi przewidywaniami na 2022 rok. - To będzie rok zupełnie niezwykły, bo przesądzimy o tym, czy będziemy żyć w Europie spokojnej, ze względnym rezerwuarem bezpieczeństwa. W naprawdę najbliższych tygodniach przesądzi się, czy wchodzimy w okres niesamowitej destabilizacji i wiszenia niestety na włosku - stwierdził.
- Bardzo dużo zależy w tej sprawie od nas, od Polaków. Ale też niestety sporo zależy od tego, czy Zachód już nauczył się, że błędy, które popełniał, kosztują teraz dużo więcej niż to, co do tej pory płacono w warunkach względnej stabilizacji. Nas po prostu nie stać na nowe Monachium, na nową Jałtę, bo narody będą płacić za to dziesiątkami lat, a nieszczęście wisi dosłownie na włosku - zauważył. Redaktor naczelny "GP" i "GPC" podkreślił, że należy liczyć na to, że "po tej serii potwornych błędów Stanów Zjednoczonych i Niemiec, zostaną wyciągnięte wnioski". - 2022 rok może być dobrym rokiem, ale kluczowe decyzje zapadną w najbliższych tygodniach i przekonamy się, jakie one będą - dodał. 
Źródło: Niezalezna.pl
Kiedy istniał mur oddzielający dwa systemy, nie pamiętam żadnego kryzysu!? Gospodarka się rozwijała, inflacja nie szalała, ceny były stabilne!? Chcieliśmy mieć lepiej, no mamy to co chcieliśmy, niepewność jutra!?
Chciałbym tylko przypomnieć że Biden porównał Polskę do Białorusi!? Demokracja to nie system sprawowania władzy, a system utrzymujący ludzi w niewoli, i obarczający ich...odpowiedzialnością za tą niewolę. Nie muszę dodawać, że to przynosi zysk nadzorcom (realny i mentalny, tak jak kapo w obozie). I tu jest klucz do rozwiązana tego problemu, który generuje miliony innych problemów, dotykających nas na co dzień. Zatem czym się rożni demokracja od totalitaryzmu?
Biden dogadał się z Putinem, i dyktują ceny gazu w Europie, nam pozostanie gazoport, i niespełnione marzenia, o sprzedaży taniego gazu z Ameryki, sąsiadom!? Kolejny raz polityka wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem, i kolejny raz zostaliśmy wykiwani przez Jankesów!?

02 01 2022 „Z tego proszę mnie rozliczać”. Tusk zapytany o postanowienie noworoczne.
Chciałbym, żebyśmy za rok rozmawiali w atmosferze większej nadziei, większego zaufania do samych siebie i wiary w to, że w Polsce znowu może być fajnie - mówił dziś lider PO Donald Tusk i dodał: "mimo PiS-u". Polityk nie spodziewa się zatem wcześniejszych wyborów, ale - co sam zaznaczył - nie jest nawet pewien, czy powinien się o nie "modlić". To z obawy o ich "możliwe wyniki". Gościem niedzielnej rozmowy w TVN24 był przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Po trwającej pół godziny rozmowie, na koniec, polityka zapytano o postanowienie noworoczne. - Pytanie o pana najważniejsze polityczne postanowienie noworoczne na ten 2022 rok. Taka rzecz… nie chcę powiedzieć rozliczyć, ale mogłabym zapytać, jeśli przyjąłby pan zaproszenie za rok, na początku 2023 roku. To byłoby co? - zwróciła się z pytaniem prowadząca „Fakty po Faktach”. Tusk rozpoczął od refleksji: „czasami bada się opinię publiczną, nie na zasadzie na kogo będziesz głosował, ale czy masz więcej nadziei”. - Czy myślisz dobrze o przyszłości? Bardzo bym chciał, nie mogę tego obiecać na sto procent, żeby to co robię, to co robi Platforma Obywatelska, to co robi opozycja, przywróciło wiarę Polakom, że lepsza przyszłość jest możliwa - przekonywał przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Wszystko to - jak mówił - „mimo pandemii, mimo drożyzny, mimo PiS-u”. - Że ta lepsza przyszłość będzie możliwa. Więc chciałbym, żebyśmy za rok rozmawiali w atmosferze większej nadziei, większego zaufania do samych siebie i wiary w to, że w Polsce znowu może być fajnie, że może być lepiej i bezpieczniej. Z tego proszę mnie rozliczać - skonkludował. Mówiąc "mimo PiS-u", Tusk zaprzepaścił nadzieje swoich zwolenników, wyczekujących wcześniejszych wyborów. Wcześniej, w tej samej rozmowie, przyznał: "nie jestem pewien, czy powinienem modlić się o wcześniejsze wybory". Nie ma jasnego stanowiska i myślę, że przez najbliższych kilka miesięcy takiego stanowiska nie będzie, to znaczy czy PiS jest gotowy na wcześniejsze wybory czy nie. Byłoby to z całą pewnością lepsze dla Polski. Wcale nie jestem pewien, czy lepsze dla opozycji - przyznał. I dalej: "wcale nie jestem pewien, czy powinienem modlić się o wcześniejsze wybory, biorąc pod uwagę te możliwe wyniki wyborów, natomiast dla Polski i dla Polaków z pewnością byłoby lepiej, gdyby Ci, którzy nie chcą podejmować decyzji, nie rządzili".
Sondaże nie po myśli PO. Niekorzystny dla partii Donalda Tuska wynik pokazuje noworoczne już badanie. Gdyby wybory odbyłyby się w niedzielę, wygrałoby je PiS z poparciem 35,9 proc., drugie miejsce zajęłaby KO z poparciem 24,2 proc., a trzecie - Polska 2050 z wynikiem 13,5 proc. - wynika z sondażu Estymatora dla portalu DoRzeczy.pl. Wynik PiS oznacza wzrost w porównaniu z poprzednim badaniem o 0,6 pkt proc. Wynik taki dałby partii 196 mandatów. Dla KO (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Zieloni, Inicjatywa Polska) sondażowy wynik oznacza wzrost o 0,4 pkt proc. i daje 119 mandatów.
Źródło: TVN24, niezalezna.pl
Wirus, inflacja szaleje, a oni się kłócą, kto mniej ukradł !? To ma być dobry rok w zimnym mieszkaniu, przy pustym stole, bez szans na ciepły posiłek!?
Pamiętacie jeszcze Zieloną Wyspę, każdego emeryta będzie stać na egipskie piaski, i co z tego wyszło, ano szczaw i mirabelki na nasypie kolejowy, grabież OFE, wyższy VAT, podwyższony wiek emerytalny.......Dlatego Tuskowi podziękuje, tak jak i Kaczyńskiemu!? 
01 01 2022 Groźne skutki dawnych błędów.
Unia, to “niemiecka granda obliczona na zagarnięcie całej Europy(.....) Nikt ich nie rozlicza, “nie odpowiadają przed nikim”, “są pełni arogancji”, “wydają pieniądze, których nie zarobili”.  Przekazać “takiej bandzie choć odrobinę suwerenności, to już lepiej......
Puśćmy teraz wodze fantazji. Gdyby Mazowiecki wykrzesał z siebie w Londynie choć odrobinę geopolitycznej wyobraźni, to układ sił na kontynencie być może byłby inny......
Genscher zadeklarował, że NATO "nie może rozszerzać się terytorialnie na wschód, to znaczy posuwać się bliżej do sowieckich granic”......
Jeśli Polska, Węgry, nie doprowadzą do przemian europejskich, to nie ma szansy aby ktokolwiek inny powstrzymał ten cały proces federalizacyjny i odrodzenia rzeszy, zniewolenia państw narodowych......
Więcej na podstronie Polityka
01 01 2022 Tusk teraz mówi o obniżkach podatków, a on przez 7 lat...
….. żadnego podatku nie obniżył (…..) podwyższył stawki VAT, ale zdecydował się także zabrać do ZUS ponad 150 mld zł z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Jedyne co udało mu się obniżyć (….) to obniżenie w 2010 roku zasiłku pogrzebowego aż 40% z blisko 6,4 tys zł do 4 tys zł......
Dynamika produkcji przemysłowej w stosunku do końca 2015 roku wyniosła blisko 140%, pod tym względem jesteśmy na drugim miejscu w UE (wyprzedza nas tylko Litwa......
Jedno jest pewne w tym roku podatki, i opłaty będą wyższe od naszych dochodów!? To ma być dobry rok w zimnym mieszkaniu, przy pustym stole, bez szans na ciepły posiłek!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 01 2022 Kaczyński nie wyklucza przyśpieszonych wyborów. Priorytetem druga kadencja Glapińskiego w NBP.
…...widmo kolejnej fali COVID-19, spór o zmiany w sądownictwie, antyunijne wyskoki Solidarnej Polski i spór Ziobry z Morawieckim, ale przede wszystkim trudności z utrzymaniem sejmowej większości – to powody, dla których w PiS znów wraca temat przyspieszonych wyborów późną wiosną.....
…... „prezes Glapiński dobrze się sprawdził na tym stanowisku przez swoją pierwszą kadencję” i „dobrze działał”. - Dla PiS brak swojego prezesa NBP to wielkie niebezpieczeństwo. Ewentualny audyt następcy mógłby wywołać trzęsienie ziemi, odczuwalne nie tylko w Polsce......
Więcej na podstronie Aktualności
31 12 2021 Ojciec Józefa Bąka broni demokracji mafii i złodziei.
Konferencja stała się okazją, by Führer totalnej opozycji Tusk podkreślił swoje przywiązanie do demokracji, w której „chyba nikt nie chce być podsłuchiwany” – a z pewnością mafie, złodzieje, aferzyści i co oczywiste - zdrajcy.......
…... żyją Polacy którzy pamiętają, że po 1989 roku jeden włos nie spadł z głowy komunistów, którzy doprowadzili Polskę do bankructwa a Polaków zaszczuli i wielu zamordowali......
Gdy funkcjonariusze PO-PSL byli pewni, że mogą okradać Polskę, gdyż nikt ich nie podsłuchuje - „nagle wszystko pierdyknęło” – jak wspomniała wicepremier Elżbieta Bieńskowska......
Więcej na podstronie Aktualności
31 12 2021 Kłamstwa der "Fakt" na temat składek zdrowotnych.
"Fakt" straszy Polaków, wzrostem składek zdrowotnych zatrudnionych na etacie oraz emerytów i rencistów. Piszą tam: (…) Zmiany w składce zdrowotnej. Więcej zapłacą pracujący i emeryci. Choć Polski Ład podnosi kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł, co pozwoli zwolnić część seniorów i osób pracujących z podatku PIT, nie oznacza to, że wypłata pensji czy świadczenia na rękę będzie taka sama jak kwota brutto. Będzie mniejsza, bo wszyscy będą płacić więcej na zdrowie. Wysokość składki się nie zmienia, ale znika odliczenie od podatku. Do tej pory pracujący i seniorzy płacili realnie 1,25 proc. na zdrowie, teraz trzeba będzie płacić 9 proc. Zysk z tej reformy ma przynieść NFZ aż 7 mld zł ekstra. (…) Ci goebbelsowscy oszuści traktują polskich czytelników jak wtórnych analfabetów, którzy nie potrafią porównać danych ze swojego PIT-u z podsuwanymi im kłamstwami.
Źródło: niepoprawni.pl
Składka zdrowotna w górę, usługi medyczne tylko za prywatną kasę!? Gangster Morawiecki nie odpuszcza!?O kilku lat zadaje to samo pytanie dlaczego szpitale muszą generować zyski a więzienia nie? Mało tego więźniowie nie muszą czekać w długich kolejkach do lekarzy i leki otrzymują gratis. Ba rehabilitację mają codziennie i za telewizję nie muszą płacić. Gdy zachoruję tak poważnie to zrobię wszystko by dostać się do więzienia po co rodzina ma koło mnie biegać i od ust sobie odejmować by mi leki kupić. 
31 12 2021 Morawiecki do Tuska: Śmiało można pana nazwać premierem polskiej biedy.
W 2014 r. samotna matka dwójki dzieci na minimalnej krajowej nie zarabiała na rękę nawet 1250 zł i nie mogła liczyć na takie programy jak choćby 500+ - podkreślił premier Mateusz Morawiecki zwracając się do szefa PO Donalda Tuska. Szef PO Donald Tusk zamieścił na Twitterze i Facebooku nagranie, w którym skrytykował podwyżki cen gazu i pytał polityków PiS: "Czy wyście powariowali?". Premier Morawiecki na stawiane zarzuty odpowiedział w nagraniu zamieszczonym na Facebooku, w którym podkreślił, że z dużym zaskoczeniem przyjął wypowiedź Tuska. Powiem nawet więcej, cieszę się, że wreszcie zainteresował się pan losem zwykłych polskich rodzin. Trzeba jednak przyznać, długo przyszło nam na to czekać. Razem z PO mieliście na to osiem lat rządów i sześć w opozycji - mówił szef rządu. Dodał, że wystarczy podać trzy wskaźniki, by sprawdzić jak bardzo Tusk przejmował się życiem polskich rodzin. Wskazał, że w 2014 r. kiedy Tusk opuszczał Polskę, "aby robić karierę w Brukseli, samotna matka dwójki dzieci, o której pan mówił, na minimalnej krajowej nie zarobiłaby na rękę nawet 1250 zł". Nie wspominając o tym, że nie mogła liczyć na takie programy jak choćby 500+, których przecież nie było - zaznaczył Morawiecki.
Samotna emerytka z Wawra mogła spodziewać się zaledwie 830 zł brutto minimalnej emerytury. Nawet nie chcę mówić, ile z tego zostawało jej na rękę. A jednocześnie, dokładnie w tamtym czasie, co dziesiąty Polak był bezrobotny - zauważył szef rządu. Śmiało można pana nazwać premierem polskiej biedy - oświadczył Morawiecki. Premier odpowiedział na zarzuty o gigantyczne podwyżki cen gazu: szokujące podwyżki dla niektórych mieszkańców Warszawy i innych miast korzystających z mieszkań komunalnych to wynik błędu części prezydentów i burmistrzów - niestety, również Twój, Rafale. I ten błąd trzeba natychmiast naprawić" - napisano w propozycji. I dodano, że wszystkie mieszkania komunalne należy zgłosić jako gospodarstwa domowe, tak, by ludzie w nich mieszkający zapłacili za gaz mniejsze rachunki według taryfy.
Źródło: rmf24.pl
Fajne to teraz obaj się kłócą który mniej ukradł!? Hej ty Pinokio, picerze jeden, za Tuska jak poszedłem na zakupy to ze stówki resztę przynosiłem, a za ciebie geniuszu stówkę muszę dołożyć do takich samych zakupów!?
Z forum: Premier polskiego bogactwa. Wystarczy uwłaszczyć się na działkach kościelnych na Oporowie. Cyk! i jest 15 milionów. Nos co raz dłuższy, honoru za grosz, ale sejf pęcznieje.

31 12 2021 Nowa praca Daniela Obajtka. Zasiądzie w radzie nadzorczej firmy deweloperskiej.
Szef Orlenu Daniel Obajtek znalazł się w radzie nadzorczej firmy deweloperskiej Globe Trade Centre. Trzyletnia kadencja Obajtka rozpoczęła się 30 grudnia - poinformowała w mediach spółka. "Otwarty Fundusz Emerytalny PZU 'Złota Jesień' reprezentowany przez Powszechne Towarzystwo Emerytalne PZU SA oświadcza, że jako akcjonariusz spółki Globe Trade Centre S.A., powołuje Pana Daniela Obajtka na członka rady nadzorczej spółki na 3-letnią kadencję, rozpoczynającą się z dniem 30 grudnia 2021 r." - głosi komunikat na stronie firmy.
Daniel Obajtek najbardziej znany jest z tego, że od 2018 r. stoi na czele państwowego koncernu PKN Orlen. Przewodniczy również Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu, a także jest członkiem Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy. Wcześniej pełnił funkcję prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W latach 2017-2018 był prezesem Grupy Energa. W ubiegłym roku Daniel Obajtek zarobił w PKN Orlen 1 mln 286 tys. zł. Oznacza to, że prezes koncernu zarobił o 80 tys. zł więcej niż rok wcześniej. Wynagrodzenie nie zawiera jednak premii, którą otrzymał szef Orlenu.
Daniel Obajtek razem ze swoją partnerką może pochwalić się ogromnym majątkiem. Z informacji, które zebrali dziennikarze Wirtualnej Polski, wynika, że prezes Orlenu jest właścicielem lub współwłaścicielem m.in. hotelu, pałacu, trzech domów, dwóch mieszkań, apartamentu i prawie 19 hektarów ziemi. Sporym majątkiem dysponuje także partnerka Obajtka, Paulina Sala. Grupa Globe Trade Center to firma deweloperska, która działa na rynku w Polsce i w stolicach krajów Europy Środkowo-Wschodniej. GTC jest właścicielem i zarządcą 54 budynków komercyjnych. Akcje grupy są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, oraz na Giełdzie Papierów Wartościowych w Johannesburgu. Jednym z akcjonariuszy Globe Trade Center jest OFE PZU "Złota Jesień", który posiada 41 714 000 akcji, stanowiących 8,59 proc. kapitału zakładowego spółki.
Źródła: TVN24, PAP
Bogatemu to byk się ocieli, a kogut znosi jajka!?
Polska to kraj wielkich możliwości, krawcowa może w kilka lat odłożyć 800 tys. złotych!?
30 12 2021 Męczennik Brejza i podgrzewanie Pegaza…
Pegasus to nowa, cudowna broń Platformy Obywatelskiej w walce o polskie koryto.....
Jak podaje Associated Press, telefony Krzysztofa Brejzy były inwigilowane w czasie kampanii wyborczej w 2019 roku.......
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza nie bez powodu zainstalował toi-toia przy kamienicy swojego syna – zapewne z powodu częstych awarii kanalizy w grodzie Brejzów. Jednak na przekór zamachowcom z PIS-u, do pożaru toi-toia nie doszło w trakcie posiedzenia Krzysztofa Brejzy.......
Brejza, ani Wrzosek a tym bardziej Giertych nie przekażą swoich telefonów do sprawdzenia przez prokuraturę Ziobry na okoliczność Pegasusa! Będą na oczach Gozdyry umierać za miliony... W przypadku Giertycha są to aż 72 miliony!.......
Więcej na podstronie Polityka
30 12 2021 "Czy wyście powariowali?". Tusk do Morawieckiego o podwyżkach cen.
Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek.......
Podwyżka cen gazu o 1000 proc. "Ludzie tego nie udźwigną". Trzaskowski pisze do premiera, urzędnicy wysyłają skargę. W Warszawie nie tylko dla instytucji, ale też dla odbiorców indywidualnych. Niektórzy lokatorzy za gaz zapłacą nawet 1,5 tys. zł miesięcznie......
Gaz drogi, ropa droga, węgiel jeszcze droższy, no to palmy śmieci, i w duszy miejmy ekologie!?......
Więcej na podstronie Aktualności


30 12 2021 Niedzielski odpowiedział dziennikarce na pytanie o dymisję. Internet wrze: “Co za bezczelny gbur”.
Podczas czwartkowej rozmowy w Radiu ZET, minister zdrowia odpowiadał na pytania internautów. Jedno z nich dotyczyło dymisji. “Kiedy poda się pan do dymisji?” – padło pytanie w części rozmowy, w której gość Radia ZET odpowiada na pytania internautów. “Tuż po tym, jak pani zrezygnuje z pracy” – odpowiedział prowadzącej audycję Adam Niedzielski. “Co to za bezczelna odpowiedź do dziennikarki? Ministra od półtora roku zaskakuje pandemia, bez aktualnej strategii, pozbawiony przez KPRM wpływu na szczepienia i nieskuteczny. Trwa i liczy zgony?! – zareagował na Twitterze poseł Michał Szczerba. “Bezczelny gbur” – skomentowała Anna Nova.
Źródło: wpunkt.online

30 12 2021 Notka noworoczna.
Najbardziej optymistycznym rodzajem życzeń z okazji nadchodzącego roku 2022 jest:  "Aby rok 2022 nie był gorszy od roku 2021.".  Trudno się temu dziwić. W mediach i blogosferze pełno jest różnych przewidywań co do nadchodzących wydarzeń i wszystkie one są ponure. Przede wszystkim słabość USA pod wodzą Bidena, a zwłaszcza kompromitacja w Afganistanie, ośmieliła Rosję.  Stawia ona ultimatum Zachodowi, gromadząc siły zbrojne na granicy z Ukrainą i grożąc inwazją.  Propaganda wojenna osiągnęła szczyty strasząc nie tylko wojną rosyjsko-ukraińską ale i amerykańsko-chińską o Tajwan.  Właściwie tylko Coryllus próbuje się jej przeciwstawiać.  Bartosiak z Zychowiczem napisali nawet książkę na temat nadchodzącej, ich zdaniem, wojny.  Jak na razie "walkę z pandemią" wygrywa wirus. Rosja stosuje wobec Europy Zachodniej szantaż gazowy doprowadzając do wielokrotnego wzrostu cen gazu i energii, co nakręciło inflację na całym świecie, a wiec i w Polsce.  Sytuacja międzynarodowa naszego kraju pogarsza się wciąż.  USA stawiają na Niemcy, te z kolei forsują plany federacji europejskiej pod swoim przewodnictwem, a Komisja Europejska blokuje nam fundusze.  Nawet Białoruś i Czechy nam brużdżą.  "Totalna opozycja" uprawia zaś jawnie antypolską politykę. Pomimo tych wszystkich kłopotów ja ciągle mam nadzieję, iż nie będzie tak źle.  Życzę więc wszystkim Czytelnikom, Blogerom, Komentatorom i Adminom  pomyślnego i szczęśliwego Nowego Roku 2022.  Niech się Wam darzy!!!
Źródło: niepoprawni.pl

30 12 2021 "Kilometrówki" Czarneckiego. Byli asystenci zeznają na niekorzyść europosła.
Współpracownicy europosła PiS zeznawali w śledztwie dotyczącym podejrzeń wyłudzenia zwrotu kosztów delegacji. Jak twierdzą, to Ryszard Czarnecki podpisał się pod wnioskami do Parlamentu Europejskiego — informuje RMF FM. Śledztwo toczy się w prokuraturze w Zamościu. Dotyczy "niekorzystnego rozporządzenia mieniem Parlamentu Europejskiego" w latach 2009-2018. Unijna instytucja OLAF podejrzewa, że Czarnecki na zwrocie kosztów podróży służbowych i dodatku pobytowego mógł wyłudzić 100 tys. euro. Według niej europoseł "twierdził, że dojeżdżał na posiedzenia z Jasła samochodem, którego nie użytkował".
Czarnecki winę zrzuca na swoich współpracowników. Co na to asystenci? W rozmowie z RMF FM powiedzieli, że pod wnioskami o zwrot kosztów widnieje podpis europosła. Ten z protokołów wyjazdów służbowych porównali ze swoimi umowami o pracę podpisanymi przez Czarneckiego — twierdzą, że są takie same. Europoseł PiS nie chciał odnieść się do zarzutów. Jak pisze RMF FM, "przekonywał (...), że nic nie wie o śledztwie, które toczy się w Zamościu. Zapewniał, że od dawna nie ma żadnych nierozliczonych zobowiązań wobec PE". We wrześniu Czarnecki zwrócił PE część kwoty za tak zwane "kilometrówki". Według nieoficjalnych ustaleń miało to być mniej niż połowa ze wskazanych przez OLAF 100 tys. euro.
Źródło: onet.pl
Z archiwum: Ze spuszczoną głową powoli wraca Ryszard z brukselskiej niedoli, dudnią w głowie słowa schluss i game over idzie z buta, gdyby chociaż miał rower...w marszu płacze, mocno kuje go wina w PL wstawi się za nim Krystyna i tak drepcze po dumie rozbitej pierwszy cham IV Rzeczpospolitej. - Phil Backensky.

30 12 2021 Dolina miłosierdzia.
Pomiędzy Niemcami/ Prusami a Rosją/ ZSRS/Rosją, leży Polska. Powtórzmy: pomiędzy dwoma totalitarnymi ustrojami usytuowana jest Dolina Miłosierdzia. Droga do niej prowadzi z górki, ale Dolina Miłosierdzia, chcąc pokonać, tę samą drogę ma już pod górkę. Nikt nie powie, że miłosierdzie jest większym złem, niż totalitaryzm – a więc, tak jak w życiu, zło zawsze ma „z górki”, a dobro zawsze „pod górkę”. Gdy w XVI w. Dolina Miłosierdzia miała około miliona kilometrów kwadratowych, była liczącą się siłą stabilizacyjną w Europie. A więc, na pograniczu dwóch cywilizacji usadowiła się trzecia, polska „prawie cywilizacja”, która potrafiła ucywilizować zamieszkałe w niej narody – nie za pomocą miecza, jak Niemcy i Rosja, lecz kultury, a więc narzędzia o kilka klas bardziej skomplikowanego i nie oddziaływającego wybiórczo, lecz ogólnospołecznie. Przywołajmy w tym momencie wypowiedź Litwinowa: Polacy poznali nas najlepiej. Gdyby mieli siłę Niemiec, nas już by nie było. Tym samym strachem podszyte były Prusy. Politycy obydwu państw mieli więc świadomość, że są nosicielami zła, mimo to solidarnie były zainteresowane likwidacją Polski lub takim jej osłabieniem, aby kłopoty wynikające z rządzenia Polakami mieli sami Polacy, a korzyści przypadały im.
Dolina Miłosierdzia, jak każde ludzkie narzędzie ma swój zakres żywotności. Skończyła się w momencie, gdy na jej terytorium zaczęły ożywać poszczególne narody; ostatni akord zabrzmiał w czasie II wojny światowej. To właśnie one, mniej lub bardziej musiały ją zniszczyć, aby móc ustanowić własne zasady i normy. I nie ma w tym nic złego – tak po prostu jest. Podział terytorium Doliny Miłosierdzia ograniczył jej siłę oddziaływania. Inny zakres miała ona w okresie I RP, inny w czasie zaborów, a jeszcze inny w okresie II RP, PRL czy ma obecnie. W historii na Dolinę Miłosierdzia można było bezkarnie napadać, mordować jej mieszkańców, rabować jej dobytek, niszczyć siedziby, a Dolina wszystkie ciosy przyjmowała, jak woda: kilka kręgów i żadnej reakcji. Można było się obłowić, odwetu nie było. Po II wojnie, gdy Kresy, źródło, całej Doliny Miłosierdzia, przestało dla nas bić, zamknęliśmy się w sobie, ale po kilkudziesięciu latach powstało Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie. Zaczęło promieniować na cały świat, a jego apostołem stał się największy z papieży  - Jan Paweł II. I najważniejsze, to źródło będzie promieniować dotąd, dopóki będzie istniała Polska. Dlatego też musimy jej bronić, jak niegdyś Częstochowy i zawsze niepodległości, nie poprzez nadstawianie drugiego policzka, lecz poprzez odbudowę własnej świadomości kulturowej i siłę odporu zła. Bo Dolina Miłosierdzia żyje nie krwią własnych niewiniątek, lecz mocą swojego oddziaływania, który w codziennym życiu nazywa się polityką zagraniczną.  
Źródło: niepoprawni.pl 
29 12 2021 Ogromne sumy. Oświadczenia majątkowe nowych ministrów.
Najnowsze oświadczenia majątkowe nowo powołanych ministrów udostępniono na stronie Kancelarii Premiera (....) Tadeusz Kościński. Minister finansów posiada dom o powierzchni 356 m kw., a także dwa duże mieszkania. Jedno z nich ma 104 m kw., drugie 70 m kw. W oświadczeniu czytamy też, że Kościński zgromadził na koncie ponad 664 tys. zł, 387 tys. funtów brytyjskich i 102 euro.....
Polska to kraj wielkich możliwości, krawcowa może w kilka lat odłożyć 800 tys. złotych!?......
Więcej na podstronie Aktualności

29 12 2021 Dosyć tego!
Beata Szydło na Prezydenta w następnych wyborach a panu Dudzie załatwimy ambasadorstwo w USA lub Chinach "serdecznie dziękując" za wszystko - jak najdalej od Polski. I nie licz pan na więcej! W jednym jest pan dobry panie Duda, w pieprzeniu górnolotnych dyrdymałów - w sumie okazał się pan oszustem. Ja już parę lat temu pisałam razem ze śp. Jerzym Targalskim czym "pachnie" pan Duda - to nas pisiorki chciały zagryźć. A nie mówiłam - tylko co mi dzisiaj z tego? Po uwaleniu reformy w wymiarze sprawiedliwości czy ustawy degradacyjnej zbrodniarzy plus ostatnia lex TVN oraz parę innych zakulisowych działań, teraz powinno wam być łyso pisiorki. No co, tylko mi tu przypadkiem nie pyskować. A czy nie pisałam że to Betę Szydło należy wybrać? Najpierw pan Prezydent mówił że wetuje ustawy bo prawa trzeba przestrzegać i różne pierdoły etc. a ostatnią ustawę to prawa już niekoniecznie, bo znów jakiś wielki brat by się pogniewał? Co to ma znaczyć, że większość Polaków itd. chce aby polskie "rassia today" siało wrogą propagandę, że nie chcą kolejnego konfliktu? Oddajemy wrogom bezprawnie zdobytą przestrzeń medialną i pan Prezydent z tym się zgadza? Dosyć tego! Chcemy u władzy wojowników a nie usłużne troki od kaleson!  Zmarnowałam swój głos w wyborach prezydenckich. Jak nie będzie odpowiedniego kandydata w następnych wyborach, to wzorem Cejrowskiego w karcie do głosowania dopiszę "żelazko" i tam postawię krzyżyk - przynajmniej jak wygra, to nie będzie szkodzić Polsce.
Źródło: naszeblogi.pl

29 12 2021 Bełkot Putina o gwarancji bezpieczeństwa.
Rosja "Imperium Zła" i ich warunki bezpieczeństwa - to kpina czy żart a może celowo zaplanowana gra wojenna. "17 grudnia MSZ Rosji opublikowało propozycje dotyczące tzw. gwarancji bezpieczeństwa, których Moskwa domaga się od Zachodu. Jest to projekt „traktatu pomiędzy Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi o gwarancjach bezpieczeństwa” oraz projekt umowy Rosja-NATO. Tymczasem eksperci ds. bezpieczeństwa ostrzegają, że propozycja Moskwy to w zasadzie ultimatum, a akceptacja stawianych warunków oznaczałaby koniec istnienia Paktu Północnoatlantyckiego. Tymczasem szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow poinformował, że „w styczniu Rosja weźmie udział w rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi na temat gwarancji bezpieczeństwa, których Moskwa oczekuje od Waszyngtonu”. "Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich zwraca uwagę, że projekt przekazany Amerykanom mówi m.in. o zobowiązaniu do tego, by Sojusz Północnoatlantycki nie rozszerzał się na Wschód (zwłaszcza na obszar po byłym ZSRS), wycofaniu wojsk zachodnich z państw, które nie tworzyły NATO przed 1997 rokiem oraz wyznaczeniu strefy buforowej, gdzie niedozwolone będą ćwiczenia wojskowe od poziomu brygady i wyższym. Chodzi też o takie sprawy jak rozmieszczanie broni jądrowej, utrzymanie wyznaczonego przez Rosję dystansu przez ciężkie bombowce i okręty. Jeśli stawiane w dokumentach żądania Rosji zostałyby spełnione, oznaczałoby to w zasadzie koniec Sojuszu Północnoatlantyckiego, jaki znamy, a spora część Europy Środkowej (w tym Polska) zmieniłaby się w strefę buforową pomiędzy NATO a Rosją."
Ruskim onucom nie wolno wierzyć w ani jedno ich słowo. Nigdy nie przestrzegali podpisanych przez siebie traktatów, łamią prawo międzynarodowe, robią co tylko im się podoba a politycy zachodu (jak za dawnych czasów, chociażby przed wybuchem II WŚ) wierzą w bajki jakie im głosi każdy z przywódców tych czerwonych onuc. W 1991 roku Rosja podpisała pakt dotyczący Ukrainy, która w zamian za pozbycie się broni atomowej miała mieć zagwarantowaną nienaruszalność granic. I co? I wielkie g.no. Ruski zajęli Krym, prowadzą wojnę w Donbasie, przygotowują się do większej ofensywy na Ukrainę. Ukraińcy - pamiętajcie, jak tylko chociażby jeden rusek wejdzie na wasz teren to wysadźcie w powietrze putinowskie rury NS1 i NS2. Skończy się gazowe eldorado i Putina wysadzą sami jego kumple, którym skończy się kasa. A zachód powinien odciąć ruskich od możliwości obracania pieniędzmi w ramach SWIFT i zablokować wszystkie konta oligarchów. A tak poza tym za jakiś czas: na granicy polsko-chińskiej spokój.
Ten NAJWIĘKSZY bandycki kraj ZSRR-Rosja coś bełkocze o gwarancji bezpieczeństwa. Tak jak miał podpisany pakt o nieagresji z Polską, Finlandią i innymi przed II W.Ś a po cichu już Polaków/osoby polskiego pochodzenia ruskie mordowali od 11-Sierpnia 1937 roku. Przygotowali Hitlera do II W.Ś i handlowali z nim przez cały okres swoich napaści zdradzając niemal wszystkich swoich sąsiadów i sprowadzając na nich śmierć. Polacy się chyba najdobitniej o tym przekonali, gdyż to nie była ich pierwsza napaść na Polskę. Teraz Putin zrobił zagrywkę by rozmieścić atomy i swoje liczne wojska na Białorusi, gdyż już ją przejął, dlatego stawia warunki, typowa podstępna zagrywka zdradzieckiej Rosji, która też gra słabością Bidena i naiwnością NATO.
Polska powinna sie zbroić i zacieśniać sojusz militarny z USA. Tam jak wiadomo rządzi lobby zbrojeniowe i zakupy uzbrojenia w USA są nie tylko pozyskaniem najnowszej technologii ale i gwarantem naszego bezpieczeństwa.
Źródło: naszeblogi.pl
Wkrótce będzie 16 lat rządów PO i PiS, i nie znam ani jednego sukcesu, który nakłoniłby mnie do głosowania na te partie. Za to można przytoczyć całą masę porażek, powstała by z tego książka "Jak nie rządzić krajem". Każda decyzja to ukłon w stronę interesów nielicznej grupki osób, oczywiście kosztem większości. Dlatego nigdy więcej PO i PiS w rządzie i sejmie.
Putin jeśli tylko zechce to w kilka godzin jego czołgi będą w Warszawie, i przykre jest to, że nikt mu w tym nie przeszkodzi!? Tylko patrzeć jak wojsko USA wycofa się taktycznie za Odrę!
28 12 2021 Żona sekretarza PiS długo nie była bezrobotna. Z Orlenu do PGK.
Sylwia Sobolewska została właśnie wiceprezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Kamieniu Pomorskim......
Na początku lipca PiS przyjął na swoim kongresie uchwałę, która miała powstrzymać nepotyzm, o którym coraz szerzej pisały niezależne media. Uchwała wprowadziła zakaz zasiadania w radach nadzorczych spółek skarbu państwa rodzin polityków PiS......
Ogłoszenie matrymonialne: Poznam męża, koniecznie z PIS, w celu objęcia lukratywnej posady w postaci stanowiska kierowniczego w państwowej instytucji tudzież spółce skarbu państwa. Pozwolę nawet przepisać na siebie majątek. Tylko poważne oferty.......
Więcej na podstronie Aktualności


28 12 2021 Przyłębska: UE poprzez swoje działania narusza traktaty. Widać to po traktowaniu Polski.
Od wielu lat trwa nagonka na polski Trybunał Konstytucyjny, na polski rząd, na polskiego ustawodawcę. Próbuje się narzucić określone działania odwołując się do jakichś zasad praworządności.......
Leszek Miller: Lenin mówił, że kucharka może rządzić państwem. I rządzi. A postawa Pawłowicz i Piotrowicza mnie nie dziwi, bo im bliżej do Moskwy jak Brukseli!?......
…...unia chce sama pobierać podatki? Wtedy byłaby wolna od jakichkolwiek demokratycznie wybranych parlamentów i nie musiałaby się przejmować traktatami.......
Więcej na podstronie Aktualności


28 12 2021 Premie w wysokości... 100 tys. zł netto! Finanse partii Razem są już pod lupą śledczych.
…....w 2019 r. ośmioro ówczesnych członków zarządu otrzymało premie w wysokości... prawie 100 tys. zł netto, w tym posłowie Adrian Zandberg, Maciej Konieczny, Paulina Matysiak i Marcelina Zawisza.......
…...posłowie nie wzbogacili się na nagrodach i "zdecydowali się wpłacić środki na kampanię Lewicy", czyli SLD, z którego list startowali. "To też wzbudziło wątpliwości, bo mogło oznaczać nielegalne finansowanie jednej partii przez drugą.......
Skromni jak zawsze........pamiętajcie, że lud je kawior ryjem lewicowej władzy.....
Więcej na podstronie Aktualności


28 12 2021 Rozwód prezydenta z prezesem. Czy czeka nas wojna Kaczyńskiego z Dudą.
….Kaczyński oczekiwał od Andrzeja Dudy pełnego podporządkowania i wykonywania poleceń na wzór szefowej Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. A na to już liczyć nie może.….
Duda wierzy — potwierdziło to Onetowi kilka osób z jego otoczenia — że po skończeniu drugiej kadencji w 2025 r. ma szansę na karierę w instytucjach zagranicznych.......
Oczywiście Duda ma wciąż opinię pomagiera Kaczyńskiego, bo ustawy PiS podpisuje hurtowo. Nie drgnęła mu ręka, gdy zatwierdzał przepisy Polskiego Ładu czy prawo dotyczące budowy muru na granicy z Białorusią.......
Po wecie w sprawie TVN, przy oporze wobec totalnej rewolucji w sądach Duda jest w wierchuszce PiS skończony......
Więcej na podstronie Aktualności

28 12 2021 Zapowiada się istny czarny tydzień. Historyczny rekord zgonów już pobity.
Spełnia się czarny scenariusz opisywany przez ekspertów analizujących liczby zgonów w trakcie epidemii COVID-19. Jak dowiaduje się WP, po uaktualnieniu danych Rejestru Stanu Cywilnego w 2021 roku zmarło już ponad pół miliona Polaków. Dokładnie - 505 904. To rekord od czasów II wojny światowej. W latach 2015-2019, czyli przed epidemią COVID-19 w Polsce umierało od 394 do 409 tys. osób rocznie. Jeszcze przed epidemią COVID-19 stan zdrowotności społeczeństwa nie był dobry. Odstawaliśmy od średnich wskaźników dotyczących liczby chorób przewlekłych w populacji. W trakcie trzeciej i czwartej fali odnotowano wysoką śmiertelność. Borykaliśmy się także z problemem zgonów nadmiarowych, osób, które zmarły w wyniku COVID-19, ale nie zostało to zarejestrowane - wylicza prof. Andrzej Fal. - Pojawiło się też zjawisko długu zdrowotnego. W sytuacji, gdy duże zasoby ochrony zdrowia były przeznaczone na ratowanie chorych z COVID-19, nie udało się jednocześnie zapewnić ochrony pacjentom chorującym na nowotwory, choroby krążenia, cukrzycę itd. Za to również zapłaciliśmy tragiczną cenę i w kolejnych latach dług zdrowotny również będzie przekładać się na zwiększoną śmiertelność - dodaje.
Źródło: wp.pl
Procedury, przywożą chorego na SOR(kiedy zwolni się łóżko), i czekają na wyniki testów, a szanse na przeżycie maleją z każdą minutą!? Ale kto by się tym przejmował!?
Polska ma najwięcej zgonów związanych z covid- 19 w Europie. Od początku grudnia umarło więcej osób, niż wynosi suma ofiar z 20 innych krajów. Po zmianie władzy komisja śledcza jest niezbędna aby rozliczyć funkcjonariuszy rządu PiS z tragicznych zaniechań. - Leszek Miller.

28 12 2021 Katastrofa smoleńska. Brejza ujawnia wydatki podkomisji Macierewicza.
"MON po latach uników ujawnia wydatki" - napisał w poniedziałek na Twitterze senator Krzysztof Brejza. Podkomisja Antoniego Macierewicza, która badała przyczyny katastrofy smoleńskiej, od 2016 r. do lutego 2021 r. wydała 22 mln zł. Na co poszły te pieniądze? Tego nie wiadomo. O wydatki podkomisji Macierewicza pytał także sentor KO Krzysztof Brejza. Pod koniec listopada polityk poinformował, że wygrał sprawę sądową z resortem obrony.
"Dodatkowym wstydem dla rządu jest to, że sąd stwierdził, iż bezczynność MON była z rażącym naruszeniem prawa" – napisał Brejza na Twitterze.
Przyczyny katastrofy smoleńskiej badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych. W lipcu 2011 r. w raporcie komisja stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja stanowczo odrzuciła hipotezę o wybuchu na pokładzie samolotu, forsowaną przez ekspertów, których powołał Macierewicz. Podkomisja Antoniego Macierewicza nie ujawniła raportu końcowego, mimo że jej prace oficjalnie zakończyły się 30 listopada. Na początku kwietnia tego roku Macierewicz mówił, że raport zostanie przyjęty w głosowaniu jeszcze w tym samym miesiącu.
Źródło: money.pl
Dlaczego jeszcze podkomisja smoleńska nie została rozwiązana!? A Macierewicz niech pokaże to co ma czyli raport bez podpisów, bo i tak nikt nie chce pod tym raportem się podpisać!?
Raport jest, podkomisja funkcjonuje, Macierewiczowi ochrona, auto z kierowcą nadal przysługuje, teraz kilka lat zajmie raportu upubliczniania!?
Z forum: Co tam marne 22 miliony, ale już po dodaniu milionów Sasina , elektrowni w Ostrołęce ,maseczek z Chin i respiratorów lewych , lotniska dla Baranów to wychodzą niezłe sumy, a można by tak wyliczać długo
Do Katastrofy Smoleńskiej pośrednio doprowadzili bracia Kaczyński poprzez naciski na lądowanie na nie czynnym lotnisku,i rękoma pilota doprowadzili do tej katastrofy,koniec tematu,a pieniądze dla tej komisji powinien zwrócić Kaczyński,Macierewicz i jeszcze powinni iść za to siedzieć.

28 12 2021 Kaczyński planuje kontratak ws. lex TVN. “PiS ma przygotowany plan B”.
Jak wskazuje Michał Kolanko, ponowne skierowanie lex TVN do Sejmu przez Andrzeja Dudę wcale nie kończy kwestii regulacji rynku mediów. Obecnie bardzo prawdopodobne jest, że grupa posłów PiS skieruje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą obowiązującej ustawy medialnej. Jak wskazuje autor, to miał być plan B partii władzy w przypadku prezydenckiego weta. Co więcej, większość głosów dobiegających do mediów z obozu rządzącego nie kryje swojego rozczarowania i zdziwienia decyzją prezydenta. “Rzeczpospolita” twierdzi, że władze PiS do końca były przekonywane przez Pałac Prezydencki, że ustawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego. “Wszystko wskazuje zatem na to, że prezydent podjął decyzję o wecie w ostatniej chwili, czym całkowicie zaskoczył PiS” – czytamy.
Kolanko przytacza również wypowiedź jednego z polityków klubu PiS, który wskazuje, że decyzja Andrzeja Dudy będzie miała długoterminowe konsekwencje dla stabilności partii. Jego zdaniem pojawią się teraz argumenty, że za częścią kontrowersyjnych ustaw nie warto głosować, bo będzie sprzeciwiał się ten prezydent. “Regulacja rynku mediów to był ważny temat dla naszych wyborców” – powiedział rozmówca “Rzeczpospolitej”. Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy medialnej zwaną potocznie “lex TVN”. Przedstawiając uzasadnienie swojej decyzji, Duda przyznał, że od początku rozważał jej odrzucenie lub skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego. “Mamy tych problemów dużo, bo wiemy o tym, że z jednej strony mamy pandemię koronawirusa, mamy inflacje, wzrastające ceny – wyliczał prezydent. – Podzieliłem zdanie większości moich rodaków, którzy uznali, że kolejna sprawa jątrząca, budząca spory, nie jest nam w tej chwili potrzebna” – dodał Duda tłumacząc powody weta. “Jeżeli zawarliśmy umowę, to trzeba tej umowy dotrzymać. Jeżeli my nie będziemy dotrzymywali umów, to inni tez nie będą dotrzymywali z nami umów” – stwierdził dodając, że jego zadaniem jako prezydenta jest działać tak, by niepotrzebnych sporów unikać. Teraz projekt nowelizacji wróci do Sejmu, który może odrzucić prezydenckie weto większością 3/5 głosów.
Źródło: wpunkt.online
Zawetował ustawę lex TVN, i jakie ma to znaczenie, skoro o wszystkim decyduje Kaczyński!? No a jak Amerykanie sprzedadzą TVN Niemcom to cieplutko zrobi się w pampersie staruszkowi z Żoliborza!?
Z forum: Prezydent Andrzej Duda nie zawetował ustawy anty- TVN tylko zgodnie z poleceniem Jarosława Kaczyńskiego jej nie podpisał. Posłowie wyszli z twarzą( według ich wyborców), Duda wyszedł na niezależnego (według naiwnych), a ciemny lud to kupił. PiS się zorientowało, że przegięli, i że to ani w UE ani w USA nie zostanie zaakceptowane, a co za tym idzie pociągnie za sobą poważne konsekwencje. Oczywiście w Sejmie wycofać się nie mogli, bo ich elektorat zaraz by im zarzucił, że się boją UE i USA, więc wymyśli takie oto proste rozwiązanie.
27 12 2021 Jarosław Kaczyński: Sam złorzeczę w sklepach na wysokie ceny.
…..choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że moja sytuacja jest dalece inna i nawet nie próbuję porównywać siebie i swojej sytuacji materialnej do tych, którzy zarabiają średnio czy mało.....
Nie potrafi ubrać butów, założyć zegarka, pewnie i na pieniądzach się nie zna, i takie coś poszłoby do sklepu, pytanie po co, chyba tylko by dostać po głowie!?....
Brednie Kaczyńskiego jako żywo przypominają mi scenkę z filmu Alternatywy 4. Tam tow. Winnicki (Janusz Gajos) też był oburzony na braki w sklepach, na ceny......
Więcej na podstronie Aktualności


27 12 2021 Tusk – zbawiciel i ocieplony szatan.
Tegoroczne Boże Narodzenie także wzbudziło przestrach u wszystkich psychopatów, którzy marzą o władzy absolutnej: władzy bez Boga i Jego Przykazań.....
…..Chciałbym Wam wszystkim złożyć w prezencie pod choinkę obietnicę, że następne Boże Narodzenie będzie radośniejsze, a Polska oswobodzona od zła i kłamstwa (....) napisał Donald Tusk na Twitterze.
W tegoroczne Boże Narodzenie – Szatan, Książę śmierci – wymarzył sobie, że zostanie Zbawicielem Polaków. Zrobił to w sytuacji, gdy szpitale psychiatryczne pełne są podobnych do niego paranoików…...
Czyżby Nelly Rokita mówiąca, że "wilcze oczy premiera Donalda Tuska straszą nasze dzieci" miała rację?....
Więcej na podstronie Aktualności

27 12 2021 Górnicy trafią z PGG do SRK. Dostaną gigantyczne odprawy.
Górnicy z Polskiej Grupy Górniczej zostaną przeniesieni do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Wszystko po to, żeby wraz z majątkiem JSW trafić do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Dzięki temu skorzystają z osłon socjalnych, w tym m.in. z jednorazowej odprawy w kwocie 120 tys. zł. Dotychczasowy plan zakładał, że osoby te trafią do SRK wraz z przekazywanym przez PGG majątkiem likwidowanego ruchu Pokój w Rudzie Śląskiej.
Źródło: money.pl
Dlaczego tylko górnicy zasługują na tak wysokie odprawy, a co inni to nie pracują!?
Drodzy górnicy powiedzcie, jak to się stało, że Morawiecki wygrał wybory na Śląsku, przecież zamyka Wam kopalnie, a sprowadza węgiel z Rosji!? Musieli wyniki sfałszować!?
Z forum: Znowu ktoś dostaje moje pieniądze. Dwa razy byłem zwalniany , dwa razy bez odprawy. Za trzecim razem założyłem swoją firmę. Solidnie płaciłem na ZUS. Za dwa dni idę na emeryturę. - ponad 10 tys. Znowu mi zabiorą dla biednych w ramach polskiego ładu.
Ja nie wiem. Kto na to wszystko będzie robił??? Czym oni się różnią od reszty ludzi którzy tracą pracę? Ale ta reszta musi sobie radzić sama, bez żadnych osłon socjalnych i gigantycznych odpraw. I nikt się nimi nie przejmuje. Jak można sztucznie utrzymywać kopalnie przynoszące tylko straty, pompować w nie gigantyczne pieniądze (oczywiście nie swoje tylko podatników), i jeszcze kupować dużo tańszy węgiel za granicą. Gonić to pałami. Bo już niedługo nie będziemy mięli z czego tych podatków płacić. Pętla się zaciska. Górniki i inne uprzywilejowane grupy zawodowe będą domy budować, nowe fury kupować i jeździć na drogie egzotyczne wczasy na emeryturkach w sile wieku, a reszta będzie harować do śmierci za grosze. Obudźcie się ludzie i przerwijmy to bagno.

27 12 2021 Veto było oczywiste, ale argumentacja kłamliwa.
Pani Zosia doradziła? Pan prezydent pokazał, że jest "niezłomny". Tylko wciąż jest zagadką w stosunku do kogo. Na kłamstwie medialnym i legislacyjnym oraz obrażaniu Polski i Polaków, pokoju się nie zaprowadzi Panie Prezydencie...wielkie rozczarowanie. Odmawiam podpisania nowelizacji lex TVN i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Zawetuje ją - zapowiedział Andrzej Duda w specjalnym oświadczeniu. Mając zastrzeżenia do przepisów nowelizacji, rozważałem różne możliwości: zwrócenie do ponownego rozpatrzenia, czy skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego. Jednym z argumentów rozważanych przeze mnie była kwestia umowy międzynarodowej, o wzajemnych stosunkach gospodarczych i handlowych z USA - dodał prezydent. Polityk wspomniał też o swoim przemówieniu w Święto Wojska Polskiego, gdzie zasygnalizował weto wobec zmiany prawa na rynku medialnym. - 15 sierpnia mówiłem o naszych sojuszach, zobowiązaniach i tym, że kwestią honorową jest dotrzymywanie umów 
"Wszystkie aspekty wziąłem pod uwagę, podejmując decyzję" - Jednym z argumentów, które były przeze mnie rozważane w trakcie analizy, była kwestia umowy międzynarodowej zawartej przez Polskę w 1990 roku. To traktat pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi o wzajemnych stosunkach gospodarczych i handlowych - przemawiał Duda. - Wszystkie te aspekty wziąłem pod uwagę, podejmując decyzję. Zwłaszcza zagadnienie, związane z podmiotami, które mogą posiadać w Polsce koncesję na nadawanie - tłumaczył prezydent.  - Czy warunki dla nadawcy są uczciwe? Jest tylko 6 miesięcy na to, by pozbyć się udziałów, akcji. W jaki sposób takie rozwiązanie prowadzi do ograniczeń swobody działalności gospodarczej? 
Podzieliłem zdanie większości moich rodaków, którzy uznali, że kolejne spory nie są nam w tej chwili potrzebne - zadeklarował. Zdaniem prezydenta, walka z pandemią i inflacją to priorytety dla rządzących. 
Andrzej Duda skierował też cierpkie słowa pod adresem większości sejmowej.  - Gorąco apeluję, by Sejm przyjął odpowiednie rozwiązania ws. ograniczenia udziału podmiotów zagranicznych w spółkach rynku medialnego, ale żeby zrobić to na przyszłość, w sposób uporządkowany, bez wrzutek legislacyjnych.
Źródło: naszeblogi.pl
Duda zawetował ustawę o lex TVN, bo statki z gazem już płyną przez Ocean, i Polska zapełni tanim gazem zbiorniki w Niemczech, i nie tylko!? Gazoprom musi obniżyć ceny gazu!?
Podpisanie przez prezydenta nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji stało pod znakiem zapytania. W poniedziałek, Andrzej Duda przekazał, że zawetował nowelizację ustawy medialnej m.in. do tego, by podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogły posiadać w spółkach medialnych działających na podstawie polskich koncesji, udziały nieprzekraczające 49 proc.
"Ulica i zagranica (Ameryka), czyli presja ma sens. Niech nikt już nie mówi, że nie warto, że się nie da, że nic nie możemy. Możemy i musimy" - napisał na Twitterze Tusk, komentując w ten sposób decyzję prezydenta.Źródło: niezalezna.pl 
26 12 2021 Julia Przyłębska w rankingu żenujących berlińczyków "TiP Berlin". Wśród oszustów i patostreamerów.
…..na 59. pozycji umieszczono Julię Przyłębską. W ubiegłych latach ten "zaszczyt" spotkał już innych Polaków - Cezarego Gmyza, byłego korespondenta TVP w Berlinie, a także samego ambasadora Przyłębskiego.....
Dlaczego Przyłębski musiał odejść?(....)kierownictwo MSZ miało zarzucać Przyłębskiemu działanie na własną rękę i bez konsultacji w wielu sprawach, a także zaniedbanie budowy ważnych kanałów kontaktu z niemieckimi partnerami.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 12 2021 Fałsz i obłuda Tuska.
Dla naiwnych, wręcz durnych, krajowych politykierów, święta Bożego Narodzenia okazały się okazją do zaprezentowania fałszu i obłudy w rzadko spotykanej skali. Na czele takich osobników wystąpił rzecz jasna sam wódz - Donald Tusk. Wydumał sobie, że Narodzenie Chrystusa Pana może być okolicznością sposobną dla sformułowania myśli i celów dalekosiężnych. Celów niezwykle pożytecznych’, choć dla niego samego i dla jego popleczników niezwykle trudnych do osiągnięcia. Wręcz nieosiągalnych. Z okazji Bożego Narodzenia lider PO złożył Narodowi pod choinkę świąteczną obietnicę oswobodzenia Polski od zła i kłamstwa. Dzięki temu następne Boże Narodzenie ma być jego zdaniem radośniejsze, a Polska krajem idyllicznym oswobodzonym od ogromu zła i kłamstwa. Czy pan Tusk zdaje sobie sprawę ile samozaparcia i męczarni osobistych będzie kosztowała go realizacja takiego przyrzeczenia? Ile może utracić? Czy jest w stanie wyobrazić sobie jak trudno wyzwolić się od nałogu permanentnego kłamstwa uprawianego od wielu lat? Mało tego – uwolnić od kłamstwa narzucanego tysiącom Polaków dla uzyskiwania doraźnych korzyści własnych? Jak pan Tusk, panie Donaldzie Tusk rozumie oswobodzenie Polski - czy tak jak „wyzwolenie” Polski w 1945 roku przez bratnią armię spod znaku sierpa i młota? Wreszcie czy i jak uwolnić się od niezwykle bolesnego i czynnie uprawianego kłamstwa dotyczącego morderstwa śp. Ofiar z Prezydentem RP na czele pod Smoleńskiem?
Źródło: niepoprawni.pl
Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość!? Odejdzie zło, i kłamstwo Kaczyńskiego, a przyjdzie zło, i kłamstwo Tuska, i nie mówcie mi że to będzie lepsze zło i kłamstwo!? Nie zauważyliście że Tusk z Kaczyńskim kłócą się o to który z nich mniej ukradł!?
Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji w Polsce!?

26 12 2021 Rząd obiecuje miliardy samorządowcom. Prezydenci miast są jednak sceptyczni.
Pakiet ustaw przyjętych przez rząd pod nazwą Polski Ład ma zawierać rozwiązania dla samorządów. Włodarze wielu miast – Warszawy, Łodzi czy Poznania, są zdania, że na propozycjach PiS stracą. Jak podaje “Gazeta.pl”, zespół ekspertów prezesa rady ministrów wyliczył zyski samorządowców na kwotę w wysokości 12 mld zł już w roku 2021. Kolejne fundusze mają trafić do władz lokalnych w następnych latach. 8 mld z całej kwoty – jak podaje rząd – ma zostać rozdysponowane na podstawie wyliczeń specjalnego algorytmu.
Administracja rządowa przekonuje, że algorytm uwzględnia “obiektywne dane”. Pieniądze będą mogły być wydane na dowolne inwestycje – zarówno w tym, jak i nadchodzącym roku. Kolejne środki, w wysokości 4 mld zł, będą musiały zostać przeznaczone na konkretne wydatki. W ustawie wskazano, że będzie to infrastruktura wodno- kanalizacyjna. I w tym wypadku środki będą rozdzielane wedle algorytmu – czytamy na łamach “Gazeta.pl”. Różnice w zyskach samorządów są widoczne w wyliczeniach podanych na “Gazeta.pl”. W ujęciu procentowym różnice pomiędzy zyskami dla niektórych miast sięgają czasem kilkunastu procent. Rząd Mateusza Morawieckiego wskazał kwoty, które Polski Ład ma przynieść lokalnym budżetom. W ten sposób Kraków ma zyskać 4,2 proc. (90 mln zł), Warszawa 166 mln zł (2,1 proc.), Olsztyn 28 mln (12,4 proc.), a Nowy Sącz 10 mln zł (6,9 proc.).
Władze centralne zapewniają, że dzięki subwencji rozwojowej w przyszłym roku lokalne społeczności “nie odczują skutków ewentualnego uszczuplenia przychodów podatkowych”. Rząd zapewnia również, że dochody jednostek terytorialnych w roku 2022 nie będą niższe od zakładanych.
Źródło: wpunkt.online
Te pieniądze są tylko przyznane, kiedy trafią do samorządów, to zależy od PE, no ale należny podatek już trzeba odprowadzić!? Jakie to pomysłowe, i jak trafione!?

26 12 2021 Kaczyński na ustach niemieckich mediów. “Atakuje nowy rząd RFN”.
Zdaniem “Die Welt”, lider Prawa i Sprawiedliwości “ostro zaatakował nowy rząd koalicji SPD-Zieloni-FDP”. Kaczyński “zarzuca rządowi Scholza, że chce przekształcić UE w Czwartą Rzeszę” – czytamy na łamach dziennika. Jak podaje Onet, niemieckie gazety publikują w wydaniach internetowych materiały opisujące wywiad, w którym Jarosław Kaczyński wyraził opinię, że celem nowego niemieckiego rządu jest przekształcenie Unii w federację zarządzaną przez Berlin. Jak zaznaczył wówczas lider PiS ma to oznaczać “podporządkowanie nas sobie i odebranie Polakom prawa do samostanowienia”.
“Od 2017 r. UE znajduje się w sporze z Polską, ponieważ ten kraj narusza obowiązujące prawo unijne. Wicepremier i szef PiS Kaczyński podsyca teraz ten konflikt, sięgając po drastyczną metaforę dla niemieckiego rządu” – czytamy w relacji opublikowanej w niedzielę przez “Onet.pl”. “Der Spiegel” przypomniało opinię lidera PiS mówiącą o tym, że są kraje, które “nie pałają entuzjazmem wobec perspektywy budowania na bazie UE IV Rzeszy Niemieckiej”. Jeżeli Polacy zgodziliby się na takie “współczesne poddaństwo”, to “bylibyśmy na różne sposoby degradowani” – cytuje Kaczyńskiego niemiecki tygodnik. "To określenie - IV Rzesza Niemiecka - nie jest niczym nagannym" - cytuje Kaczyńskiego redakcja "Die Welt" za agencją DPA i wyjaśnia, że zdaniem polskiego polityka nie chodzi o prawną kontynuację nazistowskiej III Rzeszy, ale o nawiązanie do średniowiecznego Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, czyli Pierwszej Rzeszy z wieloma małymi państwami, podobnej do federacji.
Źródło: wpunkt.online, wp.pl
Nadszedł czas na rozwiązanie tego eurokołchozu, gdzie jednym wolno wszystko, a inni muszą słuchać, i grzecznie wykonywać polecenia!?
Łyżka dziegciu w beczce miodu: Polska po 1989 roku stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który jest dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód. No chyba, że chodzi o wykształconych fachowców, którzy wieją z Polski za chlebem. Być w Unii na warunkach kolonii to, żaden interes dla Polski nie dość, że więcej wpłacamy jak otrzymujemy to jeszcze nam dyktują na co konkretnie dofinansowanie przeznaczyć. Unia tak Polsce pomaga, to dlaczego tak zadłużenie lawinowo wzrasta!? 
Z forum: Jeżeli taki co nie potrafi ubrać butów, założyć zegarka i kocha kota może być przedstawicielem Polski, to dziękuje, za komuny było takich dosyć, dlatego nikt jego nie bierze poważnie. Przykre, że Polski naród daje takiemu, zakochanemu w sobie człowiekowi władzę. 
25 12 2021 Media pokazały awanturę górników z Morawieckim. A śląski dziennik Orlenu? Dwa zdania.
W środę Mateusz Morawiecki odwiedzał województwo śląskie. Brał udział w konferencji prasowej, której tematem było przyznanie Katowicom tytułu Europejskiego Miasta Nauki 2024 roku. Przed tym wydarzeniem zatrzymał się na chwilę, aby porozmawiać z protestującymi górnikami, którzy skandowali "Poseł ze Śląska, oszust z Wrocławia!".
Rafał Jedwabny, przewodniczący Sierpnia '80 w Polskiej Grupie Górniczej zapytał premiera o podwyżki cen gazu w Polsce. Morawiecki próbował zrzucać winę na Donalda Tuska, jednak związkowiec mu przerwał. - Panie premierze, niech pan odpowie, co pan opowiada? To gdzie pan był, jak energetyka i górnictwo teraz podlegają panu? My ostrzegaliśmy, że Rosjanie będą niszczyć naszą energetykę, nie zrobiliście nic. Pana prezesi brali rosyjski węgiel, który niejednokrotnie był droższy od naszego. Nasze kopalnie zeszły z wydobyciem. Mówiliśmy, że podrożeje gaz - powiedział premierowi.
W Polskiej Grupie Górniczej ogłoszono pogotowie strajkowe. Na 24 godziny zablokowano transport węgla z kopalń do elektrowni, a także zablokowano działanie siedziby PGG. Związkowcy domagają się zwiększenia płac do 8,2 tys. brutto oraz dodatkowych środków na pracę w weekendy. Zarząd PGG zapowiedział, że nie widzi możliwości realizacji żądań organizacji związków zawodowych. Tłumaczy to fatalną sytuacją finansową spółki i koniecznością utrzymania płynności finansowej do czasu zatwierdzenia pomocy z budżetu państwa.
Premier nie odpowiedział bezpośrednio, czy rząd spełni te postulaty. - Mogę tylko zaapelować o to, aby kierujący firmą PGG oraz górnicy starali się wypracować kompromis, a z drugiej strony mieli świadomość wielkich wyzwań, które Unia Europejska i niestety również Rosja na nas narzuciły. Mamy do czynienia z ogromnym wzrostem cen uprawnień do emisji CO2, który podnosi cenę energii elektrycznej w całej Polsce. Z kolei ogromny wzrost cen gazu Gazpromu podnosi ceny gazu. Na te czynniki nie mamy wpływu. W związku z tym relatywna względna cena węgla i opłacalność produkcji energii elektrycznej z węgla wygląda dziś trochę inaczej niż kilka miesięcy temu - stwierdził premier.
Źródło: gazeta.pl
Drodzy górnicy powiedzcie, jak to się stało, że Morawiecki wygrał wybory na Śląsku, przecież zamyka Wam kopalnie, a sprowadza węgiel z Rosji!? Musieli wyniki sfałszować!?
Z forum: "spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze. Aktyw robotniczy z zadowoleniem przyjął wyjaśnienia Premiera".
Premier zaś z godnością przyjął wszystkie **uje posłane w jego stronę. 
23 12 2021 Kaczyński straszy Dudę Trybunałem Stanu? "Potworny nacisk" ws. Lex TVN.
Prezydent usłyszał, że jeśli nie podpisze Lex TVN, do władzy dojdzie opozycja, która postawi go przed Trybunałem Stanu – donosi Justyna Dobrosz-Oracz z "Gazety Wyborczej". Andrzej Duda ma coraz mniej czasu na podjęcie decyzji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji, nazywanej Lex TVN. Mówi się, że prezydent skieruje przepisy do Trybunału Konstytucyjnego. Duda mierzy się z presją zarówno ze strony opozycji, jak i Prawa i Sprawiedliwości. Konkretne żądania wysunęła także Komisja Europejska i administracja USA. Jak donosi Justyna Dobrosz-Oracz, Jarosław Kaczyński miał zagrozić głowie państwa Trybunałem Stanu, jeśli nie podpisze dokumentu lub nie skieruje go na ręce Julii Przyłębskiej.
Źródło: natemat.pl
Wolne media, no tylko od czego wolne!? Bo tak naprawdę są też zależne, od sponsorów!? Podpisze nie podpisze jakie ma to znaczenie, skoro o wszystkim decyduje Kaczyński!? No a jak Amerykanie sprzedadzą TVN Niemcom to cieplutko zrobi się w pampersie staruszkowi z Żoliborza!?

23 12 2021 Interesy żony premiera. Nowe informacje w sprawie milionowych transakcji Iwony Morawieckiej.
“Gazeta Wyborcza” wyborcza podaje, że Iwona Morawiecka miała sprzedać nie tylko ziemię, ale i nieruchomości. Dziennik podaje, że mają być “warte kilka milionów”. To kolejne doniesienia medialne o transakcjach żony prezesa rady ministrów. Dwa tygodnie temu podano informację, że Iwona Morawiecka, sprzedała działki zakupione od Kościoła dekadę wcześniej. W czwartek “GW” opisała kolejne transakcje. W sierpniu 2020 roku Iwona Morawiecka, miała sprzedać dwa mieszkania – twierdzi “Gazeta Wyborcza”. Kwota transakcji i wielkość nieruchomości robią wrażenie – największy lokal mierzył 658 metrów kwadratowych. Według dziennika chodzi jednak o dwa lokale. 
Iwona Morawiecka “pozbyła się wartego kilka milionów złotych 658-metrowego lokalu przy placu Grunwaldzkim, stanowiącego część charakterystycznego, wpisanego do rejestru zabytków wrocławskiego Manhattanu” – czytamy na łamach “GW’. Małżeństwo Morawieckich stali się właścicielami nieruchomości już 10 lat temu. Po podziale majątku stała się własnością Iwony Morawieckiej. Jak podają media, oficjalna kwota transakcji nie jest znana, jednak lokal jeszcze kilka lat temu miał być wart 2,2 mln zł.  Druga z nieruchomości jest znacznie skromniejsza. Lokal o powierzchni 54 metrów kwadratowych miał zostać sprzedany cudzoziemcowi. Iwona Morawiecka odniosła się do medialnych publikacji. “Na przestrzeni blisko dwudziestu lat cena nieruchomości w Polsce uległa zmianie. Zarówno w momencie zakupu jak i obecnie podczas sprzedaży, ceny transakcji odpowiadają wartościom rynkowym” – czytamy w jej oświadczeniu. “Gazeta Wyborcza” próbowała uzyskać komentarz w sprawie nowej publikacji od Centrum Informacyjnego Rządu. “Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zajmuje się obsługą Prezesa Rady Ministrów i członków rady, w związku z tym nie posiada informacji, o które Pan prosi” – otrzymał w odpowiedzi dziennikarz “GW”. 
Źródło: wpunkt.online
Morawiecki wyprzedaje ziemię, kiedy inflacja szaleje czyżby przygotowywał się do ewakuacji!?
Nie zastanawia was, że mniej więcej w tym samym momencie, w którym zagrabione zasoby spienięża rodzina Orbana, nasi nadwiślańscy Morawieccy czynią to samo? Akcja ewakuacja, ziemi, mieszkań ze sobą nie zabiorą... 
22 12 2012 Kapuś kapusiowi łba nie urwie.
Brak dekomunizacji po obaleniu komuny jest dzisiaj kulą u nogi naszego życia, rozwoju, polityki i co tam jeszcze. Rak który od zakończenia II wś. toczy nas boleśnie, a który zaimplementowali nam zbrodniarze ze wschodu, ma się jeszcze całkiem dobrze. Nadal niszczy i walczy z naszą kulturą, tradycją, wolnością i moralnymi zasadami oraz torpeduje wszelkie reformy.  Inną sprawą nie mniej ważną, jest bezkarność wszelkiej maści łotrów i zbrodniarzy, którzy nas gnębili i mordowali przez dziesiątki lat, a po upadku komuny, uposażyli się na naszych dobrach. Kluczem w tych sprawach jest pozostawienie w wymiarze sprawiedliwości czerwonych złogów - zbrodniarzy mających wiele na sumieniu. To jedyny sektor w państwie który nie został prześwietlony i rozliczony. To dzięki esbeckim i partyjnym kolesiom z tamtego systemu, nie udało się skazać największych zbrodniarzy, rozliczyć afer np.: afery FOZZ czy tzw. "moskiewskiej pożyczki". Pozwolono by szef KGB Putin zainwestował miliony dolarów w polską politykę - Niemcy zrobili podobnie. Tak powstały partie KLD i SLD. Kolesie także skutecznie powsadzali na wiele kluczowych miejsc w Polsce tzw. "resortowe dzieci". Widzimy to np. w mediach czy w naszej gospodarce i polityce. Byli kapusie i aparatczki oraz ludzie którzy z nimi współpracowali są dzisiaj prominentnymi biznesmenami, politykami czy "autorytetami medialnymi". Od wielu lat postuluję żeby w wymiarze sprawiedliwości zrobić jedną bardzo prostą reformę jak w przypadku WSI - "Opcja ZERO". Rozgonić i powołać na nowo przyzwoity wymiar sprawiedliwości. Złogi wysłać na emeryturę - nie obcinać apanaży emerytalnych, i tak wyjdzie nam taniej niż dalsze obecność np. sędziego Iwulskiego. Bez przyzwoitego wymiaru sprawiedliwości, żadne działanie reformatorskie czy naprawcze nie ma szans na przeżycie. Sitwa wprost nam to mówi ustami jednej sędziny: Chcę zemsty!
Żródło: naszeblogi.pl
Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich. Prezes w ramach dekomunizacji, w walce z korupcją, nepotyzmem obsadza najwyższe stanowiska w państwie najbardziej niebezpiecznymi i zdegenerowanymi typkami. Jak tak dalej pójdzie to Trynkiewicz zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka.

22 12 2021 Co dalej z Łukaszem Mejzą? Najnowszy komentarz Terleckiego.
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany przez dziennikarzy o wiceministra sportu Łukasza Mejzę oświadczył, że po powrocie z urlopu zostanie odwołany z rządu. "Mejza z pewnością nie będzie już w rządzie" - powiedział Terlecki. Wcześniej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że decyzje personalne dotyczące Mejzy zapadną do końca roku. Szef rządu zaznaczył także, że sam wiceminister dementuje wszystkie doniesienia na swój temat. Terlecki został zapytany przez dziennikarzy w Sejmie jak komentuje sprawę Mejzy w kontekście publikacji portalu wp.pl, który podał, że do "rodziców nieuleczalnie chorych dzieci, którzy odważyli się ujawnić swoje kontakty z firmą Łukasza Mejzy, miały trafić pisma przedprocesowe od obecnego wiceministra sportu". Portalowi taką informację przekazała posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic. Źle komentuję. Mejza z pewnością nie będzie już w rządzie  - odparł polityk PiS.
Dopytywany "na co jeszcze czekacie" odpowiedział: Na nic, on już i tak nie jest w rządzie. Na uwagę dziennikarzy, że Mejza nadal jest w rządzie i jest obecnie na urlopie, Terlecki odpowiedział: No to po urlopie. Mejza we wtorek zaprzeczył doniesieniom o pismach przedprocesowych w serii wpisów na Twitterze. "Wirtualna Polska pokażcie pisma, albo natychmiast przeproście! Ten news jest tak samo prawdziwy jak cała 'afera', którą wymyśliliście! W co Wy gracie?!" - napisał oświadczając, że "żadnych pism przedprocesowych do rodziców nie było".
Źródło: rmf24.pl
Nie dość, że oszukał, to jeszcze przed sądem postawi!? A co nie wolno mu wszak z Kaczyńskim trzyma!? Nikczemność niejedno ma imię!? 
21 12 2021 Aż 2/3 ceny prądu w Polsce to obciążenia unijne.
Aż 59% ceny energii elektrycznej to koszty uprawnień do emisji CO2, których obecne ceny przekroczyły 90 euro za tonę emisji, kolejne 8% to koszty obowiązków związanych ze wspieraniem Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) i efektywności energetycznej......
Brakujące średniorocznie 65 mln ton uprawnień do emisji CO2, polska szeroko rozumiana energetyka, będzie musiała kupić na którejś z dwóch giełd (niemieckiej EEX w Lipsku, albo ICE w Londynie) po bieżących cenach (zapewne już nie niższych niż 90 euro za tonę). Koszty tych zakupów to średniorocznie około 27 mld zł i takie pieniądze wypłyną corocznie z naszej energetyki zmniejszając jej możliwości inwestycyjne......
…..pozwolenia na emisję od stycznia 2018 roku stały się instrumentem finansowym, a tym samym w handlu nimi bierze udział szeroko rozumiany sektor finansowy, a pozwolenia na emisję stały się przedmiotem powszechnej spekulacji......
Więcej na podstronie Polityka
21 12 2021 Tusk o gałęzi i sznurze, a internet aż huczy! Terlecki.....
(...) my nigdy nie używaliśmy pogróżek wobec przeciwników politycznych - takimi słowami szef PiS Ryszard Terlecki, skomentował niedzielną wypowiedź Donalda Tuska......
No a to towarzyszu Butapren: Radosny happening miał miejsce 25 listopada 2017 r. pod pomnikiem Wojciecha Korfantego w Katowicach. Ustawiono wówczas sześć szubienic, na których zawisły portrety europosłów: Michała Boniego, Danuty Hübner, Danuty Jazłowieckiej, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery i Róży Thun.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 12 2021 Łukasz Mejza rozsyła pisma przedprocesowe do rodziców chorych dzieci.
Niektórzy rodzice dzieci z autyzmem, porażeniem mózgowym i chorobami genetycznymi otrzymali pisma przedprocesowe od obecnego wiceministra sportu Łukasza Mejzy - podała Wirtualna Polska. To właśnie oni wcześniej zdecydowali się opowiedzieć o terapii oferowanej przez spółkę Mejzy. Jak informuje portal, rodziny te "bardzo się boją". "Żadnych pism przedprocesowych do rodziców nie było! Zwykłe kłamstwo!" - odpowiada Mejza. Kilkadziesiąt rodzin miało być nakłanianych przez przedstawicieli Vinci NeoClinic do niesprawdzonej i potencjalnie niebezpiecznej terapii za 80 tys. dolarów. Te, które zdecydowały się podzielić tymi informacjami z mediami, otrzymały pisma przedprocesowe od Łukasza Mejzy - informuje wp.pl. - Te rodziny się boją. Zapewnimy im bezpłatną pomoc prawną - powiedziała posłanka Nowej Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic, która od kilku tygodni interweniuje w tej sprawie.
"Każdy rodzic chorego dziecka, które chciał wykorzystać pan Mejza, otrzyma od naszego zespołu pomoc prawną. Nie bójcie się proszę jego pism przedprocesowych. Damy sobie z nim radę. Proszę o kontakt na adres bartosz.arlukowicz@europarl.europa.eu"- napisał Bartosz Arłukowicz.  Z sondażu United Surveys dla portalu Wirtualnej Polski wynika, że 75,5 proc. ankietowanych Polaków opowiedziało się za wyrzuceniem wiceministra sportu Łukasza Mejzy z rządu, przeciwnego zdania jest zaledwie 9 proc. respondentów., a 15,5 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Źródło: interia.pl, onet.pl
Zatem kto za Mejze, i co tam w głowie Kaczyńskiego siedzi!?
“Po Nowym Roku, jeżeli te sytuacje nie będą wyjaśnione, bo służby nie będą jeszcze posiadały materiałów, ja swoje głosowania zawieszę, jak pan Mejza się zawiesił” – zapowiada Kukiz.
Dzisiaj klub Zjednoczonej Prawicy ma 228 głosów. To za mało, by rządzić, więc Jarosław Kaczyński dogadał się z Pawłem Kukizem , jego dwoma posłami oraz właśnie ministrem Mejzą. I to właśnie ten ostatni polityk stał się problemem po publikacjach w portalu Wirtualna Polska” – czytamy w “Fakcie”.
Z forum: Panie Mejza dopóki pan nie oczyści się z podejrzeń MUSI pan odejść z polityki . TAKIE są normy PIS. PIS jest partią uczciwą i nie bierze przykładu z zachowania Tomasza Grodzkiego, który TERRETYCZNIE stoi na straży prawa i godności, pomimo zarzutów prokuratorskich i zeznań poszkodowanych osób o ŁAPOWNICTWO.

21 12 2021 Premier Morawiecki zapewnia: "Rząd zrobi wszystko, by obronić Polaków przed inflacją"
Matuchno kochana Morawiecki znowu będzie po rusztowaniach ganiał, i rzucał „koktajlami Mołotowa” tym razem w „inflację”!?
"Przyjęliśmy dobry, ale trudny budżet na rok 2022. To budżet na czas kryzysów: energetycznego, klimatycznego, postpandemicznego i inflacyjnego. To są kryzysy, które szaleją w całej Unii Europejskiej, ale my, z naszym pakietem Tarczy Antyinflacyjnej, zrobimy wszystko, żeby obronić Polaków przed inflacją" - czytamy we wpisie premiera Morawieckiego zamieszczonym na Facebooku. 
Przypomnijmy, w ramach Tarczy Antyinflacyjnej rząd wprowadził następujące rozwiązania:
- obniżka cen paliw od 20 grudnia br. do 31 maja 2022,
- obniżka VAT na gaz w okresie styczeń - marzec 2022 (z 23 do 8%),
- obniżka VAT na energię elektryczną w okresie styczeń - marzec 2022 (z 23 do 5%),
- wprowadzenie dodatku osłonowego w wysokości 400 złotych dla gospodarstw domowych jednoosobowych, 600 złotych dla gospodarstw zamieszkiwanych przez 2-3 osoby, 850 złotych dla gospodarstw zamieszkiwanych przez 4-5 osób lub 1150 złotych dla gospodarstw zamieszkiwanych przez 6 i więcej osób - dodatek będzie wypłacany w dwóch ratach w 2022 roku.

Źródło: niezalezna.pl
Matuchno kochana, aż tyle obniżek na mnie czeka, i jeszcze dodatki, no i jak tu nie dziękować Morawieckiemu!? Obawiam się, że moja kieszeń tej łaskawości nie wytrzyma, bo po wielokroć te obniżki, dodatki przyjdzie mi spłacić!? Obniżka VAT, dobre to w sytuacji, kiedy jego zwrot jest całkowicie wstrzymany, no chyba że jest to firma znajomego „kaczorka”!?
A co mi tam, wkrótce do szałasu się przeprowadzam to wystarczmy mi łuczywo, i ognisko, i będę sobie żył na stare lata jak panisko!? Ryżu sobie zasieję, las niedaleko to i czasami coś się upoluje, coś ukradnie, i jakoś to będzie!? Mam nadzieję że do końca mych dni Morawiecki wszystkich lasów nie wytnie!? Jak to jest im szybciej gospodarka się rozwija, tym szybciej ceny rosną, ba zadłużenie też!? To może byłoby lepiej by gospodarka gwałtownie hamowała!?
Z forum: Oj może lepiej nie brońcie nas przed tą inflacją, bo wyjdzie jak zwykle...
Rząd wyżywi nie tylko siebie, ale i Polaków. Brawo!

21 12 2021 W Hucie Katowice nie było „Bolka”! Rozpłochowski zbuntował największy zakład w PRL.
Tej rozmowy trzeba posłuchać! Legitymację PZPR numer jeden miał w Hucie Katowice Leonid Breżniew, a rudę żelaza przywożono tam szerokim torem ze Związku Sowieckiego. 30-tysięczna załoga największego zakładu w PRL, właściwie oddzielnego miasta, to byli młodzi ludzie z całej Polski, przede wszystkim ze wsi, którzy przybyli tu za chlebem. I oto w samym centrum sowieckiego eksperymentu wybuchła Solidarność z siłą większą, niż gdziekolwiek. A na jej czele stanął, pokonując lidera podstawionego przez komunistów, nieprzejednany antykomunista Andrzej Rozpłochowski. To mogło wydarzyć się tylko w Polsce! O tym wszystkim Andrzej Rozpłochowski opowiedział przed śmiercią w „Wywiadzie z chuliganem”.
Link do filmu: https://youtu.be/PRo7AeIYlGY
Przed przyjazdem Breżniewa do „jego” Huty Katowice, gdzie miał legitymację PZPR numer jeden, przywożono tam wycięte w Tatrach potężne sosny, pozbawione korzeni i zalewano betonem tak by robiły wrażenie rosnących w alei prowadzącej do bramy zakładu.  Młodych ludzi z całej Polski przyciągnęła tu możliwość wyższych zarobków i obietnica mieszkania w ciągu dwóch lat. Pieniądze wielu z nich wydawało w potężnej dyskotece Tip-Top.
- To był chichot historii, która komunistów potraktowała z sarkazmem. Ta młoda załoga huty pogoniła komunistów jak mało kto w Polsce  - mówił w rozmowie z Piotrem Lisiewiczem śp. Andrzej Rozpłochowski. Nie miał on wątpliwości, że wybuch Solidarności był wynikiem prowokacji komunistów, która wymknęła się spod kontroli. - Lech Wałęsa, tajny współpracownik SB z lat 70-tych, został przywódcą strajku w Stoczni Gdańskiej. W Stoczni Szczecińskiej Marian Jurczyk także okazał się TW. Jarosław Sienkiewicz, który podpisał porozumienie w Jastrzębiu, to był 2-metrowy dryblas z PZPR, komunista, potem widziałem go, jak chodził z pistoletem. U nas w Hucie Katowice był śp. Marek Fabry, też człowiek ewidentnie podstawiony. Całonocna batalia doprowadziła do jego obalenia – wspominał Andrzej Rozpłochowski, który po obaleniu Fabrego stanął w 1980 r. na czele strajku w Hucie Katowice.
Źródło: niezalezna.pl 
Wow!? Bohaterowie tamtych dni Krzywonos w Gańsku, Rozpłochowski w Hucie Katowice, bliźniaki w Warszawie, kto jeszcze czeka w kolejce po zaszczyty, ordery, stanowiska....!? 
20 12 2021 Słowa potrafią zabić. Andruszkiewicz o skandalicznych słowach Tuska: To człowiek chory z nienawiści.
Tusk podczas jednego z protestów przeciwko nowelizacji ustawy medialnej groził prezydentowi Andrzej Dudzie, cytując słowa wiersza Czesława Miłosza (….)"Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, urodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta"....
Wiemy doskonale, że słowa potrafią zabić i w tym kontekście słowa Donalda Tuska niestety mogą doprowadzić do tragedii w Polsce, bo jeżeli znajdzie się w Polsce jakiś szaleniec......
Tusk wieszcz narodowy, narodził się nowy, dla prezydenta gałąź przygotowana!?.....
Do sądzenia innych dążysz w samo zachwyt popadając ! Za "CHRABIEGO WIELKOPOLSKIEGO" się masz a we własnej obłudzie innych topić byś gotów ! Własne gacie ponad POLSKĄ RACJE STANU stawiasz!.......
Więcej na podstronie Polityka
20 12 2021 W Polsce narasta problem, który niezwykle trudno zdusić. To źle wróży każdemu z nas.
Od miesięcy ostrzegamy w money.pl o problemie nakręcania się spirali rosnących cen i płac. To błędne koło jest szalenie trudno zatrzymać i tylko odpowiednie zduszenie gospodarki mogłoby je przerwać.......
"Stolik prognostyczny wywrócił się. W obecnych warunkach inflacja będzie w 2022 roku wyższa - 7,8 proc......
PIS od 2015 roku zwiększył dług Polski z 925 do 1500 mld zł, w czasie pandemii covidu wydrukował 136 mld zł, a do tego zadłużył Polskę w BGK i agencjach rządowych na około 300 mld zł (ten dług jest niekonstytucyjny i ukryty).....
Więcej na podstronie Aktualności


20 12 2021 Wojenne przemówienie Hitlera.
Nie miejmy żadnych złudzeń. Jedynym programem psychopaty Tuska na rządzenie Polską jest krwawa rozprawa z przeciwnikami politycznymi. Führer totalnej opozycji – podobnie jak jego alter ego Adolf Hitler – nie ukrywa, że wzbudzając w społeczeństwie nienawiść, poprowadzi Polaków do totalnej wojny domowej, która zgładzi Polskę. Psychopata Tusk nienawiść do Polski i do Polaków wypił z mlekiem matki, która mówiła wyłącznie po niemiecku. Nienawiść do Polski Tusk odziedziczył też po dziadku – żołnierzu Wehrmachtu oraz w wyniku licznych szkoleń w RFN, gdzie jak wspominają świadkowie był „bardzo łatwy w hodowli”. Nic więc dziwnego, że to właśnie Tusk reprezentował państwo niemieckie w Radzie Europy i nadal reprezentuje, jako szef Europejskiej Partii Ludowej. Do dziś nierozpoznane są akta Stasi – dotyczące także jego promotorki Angeli Merkel… Dziś Tusk, dla którego „polskość to nienormalność”, ma za sobą bojówkarzy KOD-u i „Błyskawice” z neo-Hitlerjugend, ale też zwykłych ludzi, których udało się Tuskowi zmanipulować swoją mową nienawiści. Niemiecki pachołek może więc zapowiadać w noc grudniową krwawą rozprawę z PIS-em, rycząc na partyjnym wiecu przed Pałacem Prezydenta RP: „Zmieciemy ich. Nie będzie po nich śladu”!
Donald Tusk, który ma na rękach krew ofiar zamachu na samolot Tu-154, gdy to z charakterystycznym uśmieszkiem obściskiwał się z Władymirem Putinem przy leżących w błocie zwłokach ś.p. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, Jego małżonki i wszystkich, którzy zginęli pod Smoleńskiem – tym razem wygraża Prezydentowi Andrzejowi Dudzie, słowami wiersza Miłosza: „Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy / I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta”...
Partyjna masówka Platformy Obywatelskiej pod Pałacem Prezydenta RP – zorganizowana została w stylu wieców komunistów dla potępienia wrogów ludu, faszystów, kułaków, syjonistów, warchołów z „Solidarności”, czy Reagana, który wydusił polskie kurczaki. Była to ordynarna propagandówa, w której „obrona wolnych mediów” stała się tylko pretekstem dla przemowy Führera totalnej opozycji – który zapowiedział „Noc długich noży”, gdy tylko zdobędzie władzę. Władza psychopaty Tuska i jego V kolumny, która przejawia wszystkie cechy NSDAP wcale nie jest niemożliwa. Bo skoro Hitlerowi udało się zmanipulować cały naród niemiecki, dlaczego miało by się to nie udać Tuskowi? Hitler uzyskał panowanie nad umysłami Niemców, dysponując tylko radiem i biuletynem NSDAP Völkischer Beobachter...
Dzisiejsza propaganda niemiecka w Polsce to nie tylko Der Onet, czy Newsweek. To także gazeta żydowska i doborowy zespół resortowych dzieci, zatrudnionych za ciężkie pieniądze w stacji TVN. Nie jest więc prawdą, że Tusk oszalał. Tusk zawsze był mistrzem manipulacji, łżąc w żywe oczy z przyklejonym uśmieszkiem psychopaty, którego jedynym programem było i jest zdobycie władzy. I to za każdą cenę:  choćby miał Tusk pozostawić po sobie krew na rękach, teoretyczne państwo, zgliszcza, ch…,d… i kamieni kupę…
Źródło: niepoprawni.pl
Jaka to miała być emerytura z OFE, z ostatniego wyliczenia wychodziło około 2 300 zł, czyli druga moja emerytura!? Jedna emerytura mi znikła, tylko która!? Nie wiem bo ZUS to utajnił to !?
Z forum: Zapomniane...? Tusk "uzupełnił" przehulany budżet kasą  emerytów z OFE. Powstała różnica 19 miliardów wpłaty. Gdzie ta potężna kasa się podziała. Przecież to, 19-cie Amber Gooldów...To dopiero doskonały przekręt, ukraść podwójnie jednocześnie z tego samego źródła i zamalować jawny przekręt.

20 12 2021 Efekt Tuska efektem placebo.
Tusk miał udawać, że jest zbawcą Polski, że ma prawdziwy plan na Polskę, chociaż nikt takowego nie widział. Wymyślono więc placebo. Placebo (łac. „będę się podobał”) – substancja lub działanie (np. zabieg chirurgiczny) obojętne, niemające wpływu na stan zdrowia pacjenta, podawane choremu jako terapia. Chory nie wie, że to, co zastosowano, nie jest prawdziwym leczeniem, zaś wszystko (dla leku głównie: wygląd, zapach, smak, konsystencja), oprócz leczniczych właściwości placebo jest takie samo, jak rzeczywistej terapii. Często zastosowanie prawdziwego leku mogłoby być szkodliwe dla pacjenta, ale oszukanie go przez wmówienie, że przyjął lek, może poprawić jego sytuację psychiczną. Placebo stosuje się również w badaniach nad działaniem leków, zabiegów medycznych i niekonwencjonalnych, używając go w ślepych i podwójnie ślepych próbach. Międzynarodowi lewacy, wrogowie Polski i Polaków przysłali osobnika nienawidzącego Polaków. Totalni ukrywają plan zniszczenia Polski, chociaż na kampusie w Olsztynie ujawnili,że planują zlikwidować szpitale, opiłować Katolików, wprowadzić EUR-o, co zniszczy gospodarkę. W trakcie rządów PO-PSL podniesiono wiek emerytalny i dalej zamierzano go podnosić. W wywiadzie, po campusie, Tusk wypowiedział się przeciw macierzyństwu – państwo nie ponosiłoby kosztów edukacji, a kobiety mogłyby wcześniej i dłużej pracować, ku chwale PO-PSL. Pamiętam, jak na siłę spłacałem szybko kredyt, bo Balcerowicz, przy inflacji podobnej, jak teraz, podniósł oprocentowanie kredytów do ok. 40%. Ich plan dla Polski jest analogiczny, jak eksterminacja „reedukacja” Ujgurów, dożywotnia praca, na granicy egzystencji, bez prawa do posiadania dzieci.
Obecne ceny energii wynikają ze zgody Tuska na pakiet klimatyczny w 2008r. Śp. prof. Prezydent Lech Kaczyński nie zgadzał się na propozycje UE, więc ta rozpoczęła negocjacje z Tuskiem. Klepanie po plecach, w relacjach prywatnych jest normalne. Po plecach klepie się kogoś zakompleksionego, co może być obraźliwe. W relacjach politycznych takie poklepywanie jest wręcz obraźliwe, bo po plecach klepie się konia, osła, muła itd. Wystarczyło, że Sarkozy, Prezydent Francji, poklepał Tuska po plecach, jak osła, a ten cały w skowronkach, zgodził się na wszystko, a całe media w Polsce głosiły peany na temat gestu Sarkozego i „zaszczytu”, jaki spotkał Tuska. Później zaproponowałem „Solidarności”, aby stworzyć kukłę/posąg prawie Sfinksa, czyli osiołka z twarzą Tuska. Solidarność skorzystała z mojego pomysłu częściowo, bo ostatecznie powstał posąg Kim Ir Sena . Proponuję ogłosić ogólnopolski konkurs na taką figurę prawie Sfinksa. Byłaby to też okazja, aby zrealizować prawo obywateli do informacji i np. w rachunkach za energię ujawnić (szacunkowo), jaka część rachunku, to regulacje UE. Jak czytam tu i ówdzie, regulacje UE, to ok. 60% rachunku.
Źródło: naszeblogi.pl
Żeby zrozumieć dlaczego Tusk uważa, że Polskość to nienormalność, należy cofnąć się do jego życiorysu !  Dziadek Tuska ze strony ojca oraz brat dziadka ze strony matki byli ochotniczo w hitlerowskim wermachcie. Natomiast babka ze strony matki, z domu Liebke, była również rodowitą Niemką.  Matka Donalda Tuska wspomina, że jej mama i babcia chciały uciekać po wojnie do Niemiec.  To, że w rodzinie Tuska rozmawiało się po niemiecku, nie było tajemnicą.  Ojciec Donalda (też Donald) karał go często pasem. Młody Donad  miał problemy ze swoją tożsamością narodową i całej jego rodziny. W głębi serca czuł się Niemcem. Miał od dzieciństwa zaszczepioną nienawiść do innych i  szczerze nienawidził Polaków, bo był jako dzieciak wyzywany od hitlerowców na podwórku. W podstawówce wołali na niego "rudy szkop", za co będzie się mścił na Polakach bez końca. Jego wielką traumą jest chorobliwa nienawiść do Polskości, i to ona była na rękę lewackim homosowietikusom, którzy Tuska w pełni poparli w wyborach 2012 roku. 
Jako polityk pisał: „Polska - to nienormalność”.  Jakże smutne jest to że tak dużo Polaków wybiera nienormalność. Polacy jako obywatele powinni wiedzieć, kogo wybierają do władzy i jakie jest jego pochodzenie. To jest normalnym prawem każdego narodu wybierającego swoich przywódców w USA, W.Bryt, czy Francji. Dlaczego więc kłamcy i oszustowi powierzono sprawowanie w Polsce tak wysokiego urzędu ? Dlaczego dopuszczono, żeby wyrządził tyle  szkód Polakom i Państwu Polskiemu łącznie z Zamachem Smoleńskim ? 
19 12 2021 Donald Tusk na proteście. "Zmieciemy tę władzę".
Sejm niespodziewanie wrócił do "lex TVN" i odrzucił uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Podczas protestu w Warszawie Donald Tusk przypomniał postulat antykomunistycznej opozycji z czasów PRL. Sejm przyjął w piątek "lex TVN", które zmusić ma właściciela stacji - firmę Discovery do sprzedaży udziałów. Teraz nowelizacja ustawy o radiofonii trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. W niedzielę protesty przeciwko działaniom obozu PiS zwołano w kilkudziesięciu miastach w Polsce.
- Nie będę mówił do prezydenta Dudy, będę mówił do Was, także w imieniu tych, którzy nie mogli być tutaj z nami - powiedział lider PO Donald Tusk podczas protestu na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Przypomniał też, że wśród postulatów Solidarności w latach 80. XX wieku wpisano właśnie wolność mediów. - Dobrze pamiętam, kiedy powstawała "Solidarność", to w gdańskiej stoczni ludzie zaczęli strajkować, bo była drożyzna. Ale strajkujący wpisali do postulatów na jednym z pierwszych miejsc, żeby zgodnie z Konstytucją wprowadzić wolne media i wolność słowa. Tak rodziła się wtedy prawdziwa "Solidarność" - przypomniał.
Donald Tusk na proteście. "Zmieciemy tę władzę" - Jesteśmy tutaj w obronie wolnych mediów i wolnego słowa, ale pamiętajmy też o tych, którzy nie mogą związać końca z końcem, o tych, dla których nie ma miejsca w szpitalach - powiedział Tusk. - Żebyśmy tak jak wtedy, gdy powstawała "Solidarność" byli razem i pamiętali o tych, którzy nie mają dostępu do wolnych mediów i żyją pod okupacją TVP Info - mówił Tusk. - Wtedy, kiedy będziemy solidarni, zmieciemy tę władzę. Nie będzie po nich śladu - stwierdził przewodniczący Platformy.
Donald Tusk cytuje Miłosza. "Spisane będą czyny i rozmowy" - Chciałbym zadedykować słowa Czesława Miłosza. Adresuję je do mieszkańca tego Pałacu i do jego mocodawcy: "Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy. I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta" - powiedział Donald Tusk.
Źródło: wp.pl
Też bym chciał, żeby Kaczyńskiego załatwili na amen, no tylko kto po nim!? Tusk, zapomnieliście jak okradł OFE, w moim przypadku, miało być tego około 2 300 zł, czyli druga moja emerytura!? A dziś jest tego około 200 zł!? Dokładnie nie wiem bo ZUS utajnił to!? Jedna emerytura znikła, pytanie która!?
Wolne media, no tylko od czego wolne!? Bo tak naprawdę są też zależne, od sponsorów!?
Podpisze nie podpisze jakie ma to znaczenie, skoro o wszystkim decyduje Kaczyński!? No a jak Amerykanie sprzedadzą TVN Niemcom to cieplutko zrobi się w pampersie staruszkowi z Żoliborza!?
TVN poinformował, że pod apelem do prezydenta o zawetowanie ustawy znalazło się już ponad 1,8 mln podpisów. W ponad 120 miastach zorganizowano protesty i demonstracje w obronie niezależności mediów. Jak załatwią TVN to wrócimy do trzech programów!? No a co z talerzami!? 
18 12 2021 Morawiecki ma rację, to Tusk i Kopacz zgodzili się na system handlu emisjami (ETS).
…...ostatnie lata, to wręcz drastyczny wzrost cen pozwoleń na emisję CO2, obecnie sięgają one 90 euro za tonę, co oznacza, w ciągu ostatnich 4 lat ceny te wzrosły 10-krotnie, a w ciągu ostatniego roku 3-krotnie.....
…...w roku 2014 wprowadzono zmianę w handlu emisjami ETS na lata 2021-2030, polegającą na corocznej redukcji puli uprawnień na rynku o 2,2 proc., co oznacza w każdym roku zmniejszenie ich ilości, a tym samym kolejny powód do windowania ich cen......
Więcej na podstronie Polityka

18 12 2021 Führer Tusk wzywa do obrony TVN!
Gdybym mieszkał bliżej Warszawy, już dziś bym malował banner na zadymę, organizowaną przez Führera Tuska i jego wiernych kodziarzy.......
Ustawa medialna w żaden sposób nie ingeruje w programy telewizyjne TVN, w których red. Piasecki będzie mógł nadal lansować „Goebbelsa stanu wojennego”, czyli red. Urbana, a red. Kraśko będzie nadal miał wolną rękę i będzie mógł nawet tępić piratów drogowych a także pouczać przestępców, którzy bez prawa jazdy poruszają się po polskich drogach!.....
Jak załatwią TVN to wrócimy do trzech programów!? Mam nadzieję, że za talerze nie będą ścigali!? No a jak zaczną to coś się wymyśli!? Wolną Europę zagłuszali, a jednak było ją słychać!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


18 12 2021 Z czym muszą mierzyć się polscy pogranicznicy? Wstrząsająca relacja porucznik Straży Granicznej.
- Niemal każdy oberwał. Nie wszystkie uszkodzenia ciała zgłaszamy przełożonym. Nie dlatego, że to ukrywamy, ale zastrzyk adrenaliny jest tak duży, że dopiero po zejściu ze służby i ściągnięciu munduru widzimy siniaki i stłuczenia - mówiła porucznik Izabela Greczan, która na co dzień pełni służbę w placówce Straży Granicznej w Czeremsze (Podlaskie), opowiadając o sytuacji funkcjonariuszy na granicy. W nocy z piątku na sobotę w okolicach Czeremchy grupa agresywnych migrantów próbowała sforsować granicę polsko- białoruską - informowała w sobotę Straż Graniczna.
Jak wygląda służba na granicy?  - To są minuty. Las nocą, kompletna cisza i nagle słyszysz ryk silników, błysk świateł. Nasza reakcja musi być natychmiastowa - porucznik Greczan opowiedziała, jak wygląda nocna służba na granicy w okolicach Czeremchy. - Najbliższe patrole muszą wezwać wsparcie jednocześnie, biegnąc na miejsce zdarzenia  - mówiła. Wszystko - w jej ocenie - dzieje się w tempie, które cywile znają tylko z filmów akcji. - Migrantów na granicę często przywożą białoruskie ciężarówki. Czasami widzimy, jak zeskakują z paki wojskowego auta. Przywożą ze sobą butelki, petardy, granaty kostkę brukową. To wszystko leci w naszym kierunku - mówiła porucznik Greczan.
Najbardziej niebezpieczne miejsca. Z tego powodu jednym z najniebezpieczniejszych miejsc jest nieczynne przejście kolejowe w okolicach Czeremchy. Torowisko jest wysypane dużymi i ostrymi kamieniami, które mogą służyć do ataku. W okolicach przejścia drogowego w Opaczu znaleźć za to można pocięte piłą drewniane kloce. - Są zrzucone na nas podczas interwencji - powiedziała. - Drewniana karpa (część drzewa obejmującą pniak i korzenie), którą pokazuje funkcjonariuszka, może ważyć nawet kilkanaście kilogramów, a zrzucona z wysokości staje się bardzo niebezpieczna. Reszta drewna pochodzi z kładek, które migranci przerzucają przez zwoje drutu, tworzącego zasieki. - Osoby próbujące przekroczyć granicę mają też ze sobą nożyce do cięcia metalu, na tyle ostre, by nie tylko przeciąć druty, ale także metalowe rusztowanie, które podtrzymuje concertinę.  - powiedziała porucznik Greczan. Podkreśliła, że funkcjonariusze muszą odpierać ataki w oślepiającym świetle białoruskich laserów, często przy huku petard. Porucznik Greczan, która w siłach Frontexu służyła na granicy bułgarsko-tureckiej, gdzie stoi ogrodzenie, nie może się doczekać płotu, który ma stanąć także na odcinku strzeżonym przez placówkę w Czeremsze. "Wtedy będzie nam łatwiej" - powiedziała PAP.
Źródło: PAP, Niezalezna.pl 
17 12 2021 Fiasko szczytu ws. cen energii. Morawiecki nie przekonał innych krajów.
Charles Michel. —Mieliśmy długą dyskusję na temat wzrostu cen energii. To ważny temat. To coś, co ma wpływ na gospodarstwa domowe, na ich siłę nabywczą. Ma to również wpływ na konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw.......
Gdyby kłamstwo było paliwem, to dzięki Morawieckiemu bylibyśmy światową potęgą energetyczną........
W zeszłym roku handel uprawnieniami do emisji przyniósł 12,1 miliarda złotych. W tym miało być nieco ponad 10, ale rosnące ceny sprawiły ministrowi finansów piękną niespodziankę - budżet wzbogaci się nawet o 20 miliardów złotych, a może więcej!?......
Więcej na podstronie Aktualności


17 12 2021 Co zrobi Komisja Europejska w sprawie „lex TVN”?
„Komisja nie zawaha się podjąć działań w przypadku braku zgodności z prawem Unii Europejskiej” – zapowiedziała unijna komisarz ds. praworządności Vera Jourova.......
"W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media. To działanie wymierzone w największego i najważniejszego polskiego sojusznika, bo to na Stanach Zjednoczonych opiera się polskie bezpieczeństwo i duża część polskiej gospodarki (….) - głosi oświadczenie podpisane przez TVN Grupa Discovery.
Jak załatwią TVN to wrócimy do trzech programów!? Mam nadzieję, że za talerze nie będą ścigali!? No a jak zaczną to coś się wymyśli!? „Wolną Europę” zagłuszali, a jednak było ją słychać!?
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2021 Składaliśmy fałszywe zeznania – przyznaje były ochroniarz Beaty Szydło
Za wypadek z udziałem Beaty Szydło winnym został uznany kierowca seicento. Po czterech latach były funkcjonariusz przyznaje, że on i jego koledzy za wiedzą przełożonych składali fałszywe zeznania. Samochód Beaty Szydło nie miał włączonego sygnału dźwiękowego. Były oficer BOR przyznał, że on, a także inni funkcjonariusze składali fałszywe zeznania w sprawie wypadku Beaty Szydło. Piotr Piątek jechał w kolumnie rządowej w lutym 2017 roku. W marcu 2021 odszedł ze służby. Teraz przyznał w „Gazecie Wyborczej”, że rządowe samochody nie miały włączonej sygnalizacji dźwiękowej. To kluczowy fakt. Piątek powiedział też, że funkcjonariusze za wiedzą przełożonych powtarzali tę samą nieprawdziwą wersję. W lipcu 2020 Sebastian Kościelniak, kierowca seicento, uznany winnym nieumyślnego spowodowania wypadku z udziałem Beaty Szydło. Jednocześnie sąd rejonowy w Oświęcimiu go nie skazał.
Źródło: oko.press
To powinno zakończyć się postępowaniem mandatowym, winny był kierowca rządowej limuzyny, na skrzyżowaniu nie wolno wyprzedzać!? A trwa to już latami i będzie jeszcze trwało!?
Z forum: A Beata pewnie spała i nie pamiętała czy były włączone;) Wszyscy złamali prawo wrabiając niewinnego człowieka. A ilu takich jest o których nie wiemy? Cały obraz działania obecnych władz, wychowanych za komuny i stosujących ich metody pod przykrywką demokracji. Media prokuratura i sądy już prawie w garści i nikt już nie podskoczy. 
16 12 2021 16 grudnia 1981 – krew na śniegu.
16 rudnia 1981 roku był najcięższym dniem stanu wojennego. Od rana słuchaliśmy „Wolnej Europy”.......
Szczątkowe informacje powoli dawały większy obraz. „Spawacz” użył broni! Komuna idzie na ostro z Narodem. Dopiero za kilka dni dowiedzieliśmy się, że dzień wcześniej „jaruzelici” strzelali w Jastrzębiu-Zdroju do strajkujących górników.......
KWK Manifest Lipcowy spacyfikowano 15 grudnia. Dzień później ofiarę krwi złożyli górnicy KWK Wujek. 23 grudnia 1981 roku po 11 dniach strajku upada Huta Katowice......
Kim był Lech Wałęsa, stojący na czele ówczesnej Solidarności powszechnie wiadomo. Wiadomo również, co dla uniknięcia odpowiedzialności za komunistyczne zbrodnie uczynili po 1989 r. doradcy Solidarności z lat 1980-81. Michnikowie, Geremkowie, Balcerowicze, Mazowieccy…...
Opowieści, że Spawacz wybrał mniejsze zło są tyle samo warte, co bajdurzenia Mazguły o kulturalnym wydarzeniu, jakim wg niego był stan wojenny, nb. w którym brał udział jako żołdak Jaruzelskiego......
Więcej na podstronie Aktualności


16 12 2021 Zapomniana grudniowa tragedia.
Komuchy są mistrzami zacierania śladów swoich zbrodni. I robią to tak, by po latach nawet zawodowi historycy mieli problem z wyjaśnieniem co się stało. Niemalże rokrocznie, gdy już przemija tradycyjne wzburzenie młodych, patriotycznych adeptów propagandy, którzy od takich starych zgredów jak ja i reszta rówieśników, dowiedzieli się o grudniowym terrorze roku 1970 i 1981; tragediach i masakrach, które wówczas na zawsze zmieniły Polaków, przywołuję kolejną, wyjątkowo rozpaczliwą historię z 1961 roku, dosyć skutecznie wymazaną z historii Polski. Pokazuje ona nie brutalną siłę i pogardę dla Polaków, lecz głównie niemoc i bezradność wobec głupoty i małości bolszewickich kacyków – wielkich tyranów u siebie i malutkich piesków wobec centrali.
Będę to jeszcze długo przypominał.
Walą młoty o burtę. Okres komuny skrywa wiele tragedii. Wiele z nich nawet nie dotarło do publicznej wiadomości. Chciałbym przypomnieć jedną z nich, niestety dla niej - grudniowej, więc skutecznie przykrywaną przez rocznice stanu wojennego. To opowieść morska. Choć dokładniej stoczniowa. Nawet sobie nie wyobrażacie, ile na statkach, na morzu, w portach, czy stoczniach zginęło ludzi. Marynarzy i stoczniowców. Chciałbym przypomnieć niektóre z tych tragedii, by zawód marynarza sprowadzić do należytych proporcji - bez zbędnego romantyzmu i otoczki światowca. To następna ciężka i ryzykowna praca. 13 grudnia. W społecznej świadomości, raz na zawsze zakodowana data. Ponury niedzielny poranek. Nie ma telewizji,córka chce obejrzeć program dla dzieci... W milczeniu patrzymy w końcu na ruskiego buca w polskim generalskim mundurze, który nas informuje, że właśnie zamienili kraj w obóz o zaostrzonym rygorze. Taką pamięć i skojarzenia z 13 grudnia ma większość z nas. Lecz dla kilkudziesięciu rodzin z Wybrzeża, 13 grudnia to przede wszystkim dzień tragicznej śmierci ojców, braci i synów. Dokładnie 20 lat wcześniej – 13 grudnia 1961 roku. Wykańczaliśmy jednostkę, plan się walił, liczył czas. A tych paru pracowało tam, na dnie. Wtem się ogniem zajął mostek, ewakuowali nas. A od tamtych na dnie odwrócili się.
Władza komunistyczna skutecznie zadbała, że by pamięć o tej tragedii została wymazana i nie pozostała w powszechnej świadomości. Pamięć o tragicznym pożarze na nowym drobnicowcu M/S Maria Konopnicka w gdańskiej Stoczni im. Lenina.
…...
Oczywiście odbył się proces. Komuna dbała o pozory. Nie znaleziono winnych wśród kierownictwa i nadzoru. ZA ŚMIEĆ 22 STOCZNIOWCÓW, GŁUPIĄ I BEZSENSOWNĄ, NIE ODPOWIEDZIAŁ NIKT. Komuna zadbała by opinia publiczna nic nie wiedziała o tym zdarzeniu. Pożar na „Konopnickiej” w gdańskiej Stoczni im. Lenina długo trzymano w tajemnicy. Mała tablica upamiętniająca tą tragedię została powieszona przy stoczni 13 grudnia 2004 roku.
Wybrane fragmenty: https://niepoprawni.pl/blog/jazgdyni/zapomniana-grudniowa-tragedia

16 12 2021 Po wyborach będziemy mieli PO-LEW?
Do wyborów parlamentarnych zostało jeszcze dużo czasu. Na tyle dużo że na Lewicy zaczął się podział w sprawie drogi jaką do nich pójść. Część lewicy chce iść na jedną wspólną listę pod przewodnictwem PO i jej lidera Donalda. Stąd wtorkowy jej rozłam i powstanie koła.. PPS (Polskiej Partii Socjalistycznej). O planach powstania wcześniej niż szef Lewicy wiedział...Tusk. Nie raczył o tym poinformować swego opozycyjnego koalicjanta z bloku tzw. opozycji demokratycznej. Ostatni raz gdy PPS tworzył antyrządową koalicję nosiła ona nazwę "Centrolew". Ta teraźniejsza sadząc po nazwach partii będzie się nazywana "POLew". Pobawmy się więc w tym momencie w ekstrapolację wyniku wyborów parlamentarnych. Budzimy się dzień po uformowaniu rządu przez koalicję POLew. Ministrem finansów zostaje Izabela Leszczyna i zdradza najbliższe plany na szybki rozwój gospodarki.. "Jeśli chcecie żeby ceny przestały rosnąć jak zwariowane, to trzeba spełnić jeden warunek: Polska musi mieć wolne sądy, wolne media i państwo musi przestrzegać wolności obywatelskich i praw człowieka." Ministrem Edukacji i Nauki zostaje Adrian Zandberg "Generał Jaruzelski skutecznie rozbił masowy ruch, który chciał demokratycznego socjalizmu". Ministrem rolnictwa Sylwia Spurek która przemawiając na Kongresie Kobiet przedstawia plany polityki wobec rolników. "Krowy są gwałcone, żeby zostać zapłodnione, żeby mogły urodzić, żeby mogły dawać mleko. Żadna krowa, tak jak żadna kobieta, nie daje mleka po prostu".. Minister Kultury, tak zgadliście prawie warszawianka roku. Autorytet w dziedzinie sztuki ulicznej, happeningu.. Marta Lempart z mównicy sejmowej przedstawiając założenia podległego sobie resortu przywita się. Wysoki sejmie, Marszałkini, premierze, posłowie i posłanki POLewu. PiS i Konfederacja wypierdalać! W moim ministerstwie położymy nacisk na promowanie sztuki walczącej z dyskryminacją i wykluczeniem. Każda sztuka teatralna czy filmowa musi zawierać odniesienie do każdej z dziewięćdziesięciu płci". Na koniec znów Izabela Leszczyna, przyszły Minister finansów i Wicepremier w rządzie POLewu. Tak na zachętę, by głosować na POLew. "Ludziom, pod rządami PiS-u, już niedługo będzie żyło się niestety gorzej, niż w czasach kiedy rządziła PO." Jak widać można będąc w opozycji krytykować władzę, za to że ludziom TERAZ żyje się lepiej niż pod jej rządami...
Źródło: niepoprawni.pl
PPS bez Czarzastego i Biedronia mają szansę na silny klub, z którego głosem wszyscy muszą się liczyć!? 
15 12 2021 Morawiecki: Skłaniam KE do tego, aby otrzymać zgodę na obniżenie VAT-u na paliwo z 23 proc. na 8 proc.
Szef rządu na Facebooku podkreślił, że Polska chce obniżki VAT na żywność z 5 proc. do zerowej stawki......
No i patrzcie Unia decyduje o wysokości podatków w Polsce, zatem to nie unia, a dyktatura!?...
Inflacja to nic innego jak łatanie nadmiernej dziury budżetowej, powstałej w wyniku nieudolnych rządów!? Inflacja to nadmierne szastanie pieniędzmi, by uzyskać korzyści polityczne, finansowe dla wąskiej grupy wybrańców!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


15 12 2021 P. Kraśko - jako przykład wyższej kategorii obywateli III RP!
Z niemałym zdumieniem przeczytałem, że Piotr Kraśko przez sześć lat jeździł samochodem bez ważnego prawa jazdy.....
Czy pamiętamy jeszcze, że niektórzy prawnicy nie zostali w ogóle prawomocnie skazani, chociażby kradnąc ze sklepów... a obok tego starsza kobiecina została skazane za kradzież batonika?.....
…..przykłady (...) potwierdzają regułę o tzw. elitach III RP (….) w poczuciu swojej wyższości po prostu stają się śmieszni. Żyją w swojej mitomańskiej i megalomańskiej "bańce" a nas, zwykłych Polaków uważają za jakieś inne, niższe formy człowieczeństwa......
Więcej na podstronie Aktualności
15 12 2021 O pożytkach z g**noburzy.
Wczoraj [14.12.2021] odbył się przed Sejmem wiec Konfederacji przeciwko obowiązkowym szczepieniom na COVID.  Ten temat jest w Polsce objęty ścisłą cenzurą i nikt by się pewnie o tym zgromadzeniu nie dowiedział [przynajmniej z mediów mainstreamu] gdyby nie... to, że ktoś z demonstrantów przyniósł transparent głoszący "Szczepienie czyni wolnym" o kształcie kojarzącym się z napisem "Arbeit macht frei" nad bramą obozu koncentracyjnego w Auschwitz.
I to dopiero wywołało g**noburzę.  Liczni komentatorzy uznali, iż pamięć ofiar obozu została znieważona.  Zaprotestowały m.in. Muzeum w Auschwitz i polski rząd.  Trzeba jednak zauważyć, że dzięki temu wiadomość o proteście Konfederacji przedostała się do wszystkich mediów, także do telewizji.  Potrzeba skandalu, by zauważono, że nie wszyscy zgadzają się na sanitaryzm.  Muszę niestety powiedzieć, że zajadli zwolennicy [nieskutecznych] szczepień bardzo przypominają w swoim fanatyzmie nazistowskich zwolenników Hitlera.  Oni także chcieliby znęcać się nad podludźmi, obsadzając w tej roli osoby niezaszczepione.  Z tego punktu widzenia - transparent trafił w sedno. Nic więc dziwnego, że wrogowie sanitaryzmu[już bez Konfederacji] poszli za ciosem i dziś też demonstrowali przed Sejmem przynosząc ten sam transparent.Takich incydentów można by uniknąć, gdyby rząd i media mainstreamu przestały wciskać ludziom na chama te szczepionki przy pomocy prymitywnej i odstręczającej propagandy oraz dopuściły wreszcie swobodną dyskusję na temat metod zwalczania COVID-u.
Źródło: niepoprawni.pl
Średni koszt leczenia pacjentów z COVID-19 przekracza grubo 100 tys. zł.!? Usta same się śmieją, z tak wielkiej kasy!? 
Z forum: Ujawniło się spore grono fanatyków."Szczepieni poza limitem ograniczeń w lokalach itp...."Samoloty dla zaszczepionych,centra handlowe za okazaniem "dokumentu",niezaszczepionych zwalniać z pracy, izolować. Fakt iż chorują i roznoszą wirusa jak pozostali niezaszczepieni "jakby wyparował" z ich świadomości.
15 12 2021 Na komisję zdrowia - bez zaproszeń i... maseczek. Posłowie Konfederacji dali kolejny popis.
Wczoraj popisali się skandalicznym transparentem "Szczepienie czyni wolnym", stylizowanym na napis "Arbeit macht frei", dzisiaj przez ich zachowanie nie odbyło się posiedzenie sejmowej komisji zdrowia. Posłowie Konfederacji pojawili się na sali w pełnym składzie, bez maseczek. Jak to komentują? "Sukces!". Komisja miała zająć się projektem nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19, który wniosła do Sejmu grupa posłów PiS. Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS) powiedział, że nie rozpocznie posiedzenia, dopóki osoby, które nie są zaproszone, nie opuszczą komisji. Chodzi o parlamentarzystów Konfederacji, którzy stawili się... w pełnym składzie swojego koła poselskiego.  Stworzyli tym samym nie tylko "sztuczny tłok", ale również zagrożenie dla innych obecnych w sali - w ramach tej "manifestacji" nie założyli nawet maseczek ochronnych. O sytuacji poinformował na Twitterze dziennikarz Polsat News Bartłomiej Maślankiewicz:
Po ponad półgodzinnej przerwie Latos ponowił apel. - Chodzi o to, abyśmy przestrzegali rygory sanitarne. Mamy pewne wytyczne odnośnie organizacji komisji, związane również z limitem osób. Proszę, aby osoby, które nie zostały zaproszone, opuściły salę – zaapelował Latos. - Jeżeli nie będzie żadnej reakcji, a tak to w tej chwili wygląda, to, niestety, nie będziemy mogli otworzyć obrad komisji i komisja w dniu dzisiejszym się nie odbędzie – dodał. Tak też się stało. Co na to posłowie Konfederacji? - Sukces (...) Projekt pozwalający zwalniać z pracy za brak szczepienia nie będzie dzisiaj procedowany - napisał Jakub Kulesza. Wśród obecnych był również Grzegorz Braun, wcześniej wykluczony z obrad Sejmu przez marszałek Elżbietę Witek za... brak maseczki. W projekcie, którego pierwsze czytanie zaplanowano na komisji, zapisano m.in. możliwość żądania przez pracodawcę od pracownika lub osoby pozostającej z nim w stosunku cywilnoprawnym okazania informacji o ważnym negatywnym wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 lub wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19. Projekt przewiduje także możliwość delegowania pracowników lub osób pozostających w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą do pracy poza stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy, z wynagrodzeniem odpowiadającym rodzajowi pracy. W projekcie założono też możliwość nałożenia przez kierownika podmiotu wykonującego działalność leczniczą obowiązku zaszczepienia się przeciwko COVID-19 na pracowników lub osoby pozostające w stosunku cywilnoprawnym, jeżeli nie ma przeciwwskazań do szczepienia się w zakresie ich stanu zdrowia.
Źródło: niezalezna.pl, PAP, Twitter
Szaleńcy od szalonego, szaleją, czy mają do tego prawo!? A ta gira na stole to co miała znaczyć, kulturę czy może chamstwo, i pogardę!? I nie było nikogo kto by krzesło mu spod „kupra” wyrwał!? 
15 12 2021 Cena wolności.
Nie ma takiej ceny, to wartość bezcenna - nikt tak jak my Polacy, nie zna tej prawdy tak mocno i tak boleśnie. Był jednak taki polski przywódca w latach 70' ubiegłego wieku, który myślał, że wolność i dobrobyt kupi sobie za pieniądze kapitalistów. Jak się to skończyło wszyscy wiemy. Po rzezi polskich robotników w pamiętnym Grudniu 1970, komusza władza postanowiła otworzyć nam okno na Świat. Polacy pomożecie? Pomożemy! Gierek sprowadził do Polski kilka starych technologii, dał nam także pieczątki w dowodzie, byśmy zobaczyli "wielki socjalistyczny świat". Mogliśmy kupić sobie Małego Fiata, którego cena fabryczna wyłącznie na talon, wynosiła 63 tys. zł. - a na rynku sięgała 600 tys. W kinach pojawiły się amerykańskie filmy, a w mieście Pewexy, gdzie za dolce można było kupić zachodnie towary. Poczuliśmy się wreszcie obywatelami Świata! A jakże, tylko niewielu wtedy pytało ile nas to życie na kredyt kosztuje. Jak się skończyło? Ano, pod koniec lat 70 na Wybrzeżu krzyczano Gierkowi tak: Towarzyszu Gierek, nie będziemy pracować za serek!
Po latach, znów się zapytam: Czy coś zmieniło? Bardzo niewiele w naszej mentalności. Wylądowaliśmy w kolejnym po RWPG kołchozie. Co prawda nie ma już kartek na żywność, ale perspektywa  dla przeciętnego Polaka zaczyna pachnieć po gierkowsku. Mamy zamiast pieczątek eurodowody, abyśmy mogli zobaczyć wielki świat. Ciągle myślimy, że za obcą kasę zbudujemy Wielką Polskę zamiast ostro budować własny kapitał - a liczby transferów świadczą, że ciągle nas doją jak za Gierka. Dyktat z Moskwy zamieniliśmy na dyktat brukselski. UE to kolejny wielki brat który chce nas kolonizować pod płaszczykiem praworządności, wolności i demokracji. Jest jednak coś pozytywnego w tym unijnym kołchozie. Mamy polski Rząd który realizuje inwestycje w polski rozwój, finansuje programy społeczne i próbuje dokonać różnych koniecznych reform. I tak jak za Gierka, wielki brat godzi się tylko na takie zmiany w Polsce które nie utrudnią im dojenia. 
Jaka jest więc dzisiaj cena wolności? Polska suwerenność nie jest na sprzedaż - żaden sprzedajny unijny "kałzyperda" nie będzie nam pisał prawa. Bezpardonowa walka o podmiotowość Polski to konieczność. Twardo trzymać w garści nasze "Rodowe Srebra". Nic o nas bez nas. Jeśli zechcą dalej nas łamać, to natychmiast powinniśmy podziękować temu towarzystwu i trzasnąć drzwiami. Tak, wiem że to pogląd mało popularny wśród Polaków - ano pożyjemy zobaczymy, czy po tej zimie tyż tak będzie.
Źródło: naszeblogi.pl
Praca na dwa etaty i wiele kredytów do spłaty tak żyje dziś zdecydowana większość Polaków mieszkających w Polsce. Zachłysnęliśmy się swobodą, możemy jeździć po Europie bez granic, w samochodach, które są własnością banków, mieszkać w domach obciążonych hipoteką...Przez to, że nie kradliśmy, nie przyjaźniliśmy się z ludźmi systemu i staraliśmy się być wszędzie i zawsze uczciwymi, jesteśmy tu gdzie jesteśmy i mamy, to, co mamy.
Balcerowicz zniszczył bezpowrotnie polską gospodarkę, oddając majątek narodowy gromadzony przez pokolenia, za czapkę ulęgałek, w ręce kapitału zagranicznego!? Polsce dziś jest potrzebny dobry gospodarz a nie partyjny pajac dbający przede wszystkim o swoją kieszeń, broniący interesów partii którą reprezentuje!? Morawiecki musi odejść, i stanąć przed Trybunałem Stanu, razem z Balcerowiczem, i Rostowskim!? 
14 12 2021 Kim był Jaruzelski?
…..oficjalny życiorys Wojciecha Jaruzelskiego zamieszczony w Wikipedii: „Wywodził się z rodziny szlacheckiej i ziemiańskiej herbu Ślepowron. Ród wywodzi się z pogranicza Mazowsza i Podlasia.......
Czy „Kiszczak” był także rosyjską matrioszką?.......
Czy pod koniec życia Sieroża - Czesław przypomniał sobie swoją prawdziwą tożsamość i kazał się pochować w obrządku prawosławnym?........
W Polsce po 1989 r. wykryto kilkanaście „matrioszek” (…..) pełną listą dysponował także Piotr Jaroszewicz który ogłosił, że „przerywa milczenie”. Niedługo potem został zamordowany…...
Więcej na podstronie Polityka
14 12 2021 Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" atakuje za emisję "taśm Michnika": To celowe sianie nienawiści.
Pokazywanie przez Anitę Gargas zażyłości między Adamem Michnikiem a generałem Wojciechem Jaruzelskim to przykład celowego siania nienawiści. To obrzydliwe - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. W czwartek „Magazyn Śledczy Anity Gardas" przedstawił nagrania z nocnego spotkania sprzed 20 lat. Krótki film pokazywał wyraźnie zażyłość między Adamem Michnikiem - redaktorem naczelnym „Gazety Wyborczej" a gen. Wojciechem Jaruzelskim. „Wyborcza" alarmuje, że nagrania pochodzą z... zarekwirowanego przez IPN archiwum Tereny Torańskiej. Przedstawiony film pochodzi z nocy 12/13 grudnia 2001 roku. Widać na nim Adama Michnika, który zwraca się do Jaruzelskiego słowami: „Bez ciebie nic by nie było, Wojtku. Nic, nic, nic, nic”. 
Chrabota: "To dla mnie obrzydliwe". Poproszony przez portal Wirtualnemedia.pl o komentarz do nagrania z wyznaniami Michnika do Jaruzelskiego, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej", Bogusław Chrabota powiedział: - To przykład celowego siania nienawiści. To dla mnie obrzydliwe. Nie zgadzam się na tę retorykę (w tym wypadku to celowe epatowanie tym materiałem z TVP) wobec nikogo, także najbardziej zaciekle atakowanych na prawicy. Choćby Antoniego Macierewicza. Ten ostatni nie należy do moich idoli, ale nigdy nie pozwalałem, by go obrażać na naszych łamach. Dodajmy, że w ostatnim zdaniu Chrabota kłamie. Sam bowiem w 2017 r. pisał w "Rzeczpospolitej" o Macierewiczu następująco: Nie ma bardziej kompromitującej i szkodliwej dla Polski postaci w rządzie Beaty Szydło niż Antoni Macierewicz. [...[ poprzez swój nieokiełzany temperament, arbitralność, podejrzliwość i świadomy makiawelizm pogrąża politycznie rządzącą partię w błyskawicznym tempie. [...] Z człowieka, który miał być posłusznym narzędziem w rękach prezesa, stał się więc dość szybko Antoni Macierewicz pośmiewiskiem i dostarczycielem barwnych anegdot.[...] Z człowieka, który miał być posłusznym narzędziem w rękach prezesa, stał się więc dość szybko Antoni Macierewicz pośmiewiskiem i dostarczycielem barwnych anegdot. [...] Jego nazwisko i osoba nie tylko ośmieszają rząd w kraju i za granicą, ale antagonizują cały układ rządzący. W wielu gabinetach ministerialnych i sejmowych nazwisko ministra obrony budzi wyłącznie popłoch i przerażenie, a po nich odruch bezradności.  Dziś Chrabota w swoim ataku na emisję "taśm Michnika" podkreśla, że Adam Michnik to „jeden z najważniejszych świadków i uczestników polskiej historii XX wieku”. - Jak każdy miewał chwile wielkości i momenty słabsze w swoim życiu. Ale na tym polega człowieczeństwo, wybitność. Czy ja powiedziałbym do gen. Jaruzelskiego, że go kocham? Nigdy. Ale za te słowa, a przede wszystkim za dużo ważniejsze sprawy - zarówno Michnika, jak i gen. Jaruzelskiego - oceni kiedyś historia. Jestem spokojny o jej wyroki.
Źródło: niezalezna.pl, wirtualnemedia.pl
Tu nie ma kogo bronić, ta cała opozycja w PRL-u , to miała przydomek kanapowa, znaczy się była to kanapowa opozycja, agenci UB!?
W okresie PRL mieliśmy tylko kanapową opozycję, która współpracowała z władzami, szkoda tylko, że o tym dowiedzieliśmy się tak późno!?

14 12 2021 Afera Mejzy zabierze Kaczyńskiemu większość? Kukiz ogłasza bunt.
Afera Mejzy może wkrótce zabrać Kaczyńskiemu większość w Sejmie. Paweł Kukiz oświadcza: Z PiS-em będę do końca roku – czytamy we wtorkowym wydaniu “Faktu”. “Fakt” pisze we wtorek, że przed każdymi kolejnymi obradami Sejmu w Zjednoczonej Prawicy ogłaszana jest mobilizacja i gorączkowe liczenie głosów. “Czasy, gdy rządzący mieli pewną większość, odeszły. I tak jest właśnie teraz, bo w parlamencie ma być uchwalony budżet na następny rok. Tyle tylko, że afera z wiceministrem Łukaszem Mejzą poważnie nadszarpnęła sojusze władzy. Dzisiaj klub Zjednoczonej Prawicy ma 228 głosów. To za mało, by rządzić, więc Jarosław Kaczyński dogadał się z Pawłem Kukizem , jego dwoma posłami oraz właśnie ministrem Mejzą. I to właśnie ten ostatni polityk stał się problemem po publikacjach w portalu Wirtualna Polska” – czytamy w “Fakcie”. Gazeta przypomina, że dziennikarze napisali, że Mejza miał być wspólnikiem w firmie, która namawiała rodziców ciężko chorych dzieci na kosztowne i niesprawdzone terapie za granicą. Według “Faktu” po tych artykułach w Kukizie się zagotowało. “Uważam, że osoba, która nie wyjaśniła tych różnych wątpliwości co do postawy medycznej, moralnej i biznesowej, po prostu nie może w ogóle zasiadać w rządzie i nie może go firmować” – mówi “Faktowi” Kukiz. Teraz czeka na działanie służb w sprawie wiceministra sportu. “Po Nowym Roku, jeżeli te sytuacje nie będą wyjaśnione, bo służby nie będą jeszcze posiadały materiałów, ja swoje głosowania zawieszę, jak pan Mejza się zawiesił” – zapowiada Kukiz.
Źródło: wpunkt.online
Zatem kto za Mejze, i co tam w głowie Kaczyńskiego siedzi!? 
13 12 2021. 13 XII- w ten dzień widać kto jest życzliwy wobec represji stanu wojennego.
Adam Michnik, kocha np. dyktatora Stanu Wojennego. Jak wiemy z niedawno ujawnionego materiały filmowego......
Wałęsa(.....)Nie walczyłem z Jaruzelskim, nie z ubekami, nie z agentami, ale z systemem. Oni też chcieli wolnej Polski.....
13 Grudnia Jaruzelski otworzył oczy narodowi.  Pękła obłuda jak bańka mydlana. Poznaliśmy: Kto nasz a kto z SB? A dla kogo sprawy narodu są ponad prywatę.......
Więcej na podstronie Aktualności


13 12 2021 Nawet 300 tys. zł. Tyle kosztuje leczenie pacjentów z COVID-19.
Doba pacjenta na oddziale intensywnej terapii - ok. 5 tys. zł. Dawka jednego z kluczowych leków - 3 tys. zł. Podłączenie do ECMO - 150-310 tys. zł.....
Ciekawe ilu chorych na inne choroby zostało poddane tak kosztownemu leczeniu, by szpital jak najwięcej zarobił!?....
Więcej na podstronie Aktualności
13 12 2021 Szef „Solidarności”: Zbrodnie nie zostały rozliczone. Nie potrafiliśmy osądzić i oddzielić zbrodniarzy od bohaterów.
Tutaj nie ma o czym dyskutować, tu nie ma jakiegoś marginesu kompromisu. Jest czarne albo białe – mówił na antenie Polskiego Radia 24 szef „Solidarności” Piotr Duda. Lider związkowców nie krył oburzenia z powodu braku rozliczenia zbrodni stanu wojennego. Zbrodnie Jaruzelskiego i jego junty nie zostały rozliczone i to jest dla mnie skandaliczna sytuacja, jeżeli mówimy o oddzieleniu ziaren od plew, no to właśnie to można panie redaktorze powiedzieć, że w wolnej Polsce, demokratycznym kraju nie potrafiliśmy osądzić i oddzielić zbrodniarzy od bohaterów, tak jak mówiłem to w dzisiejszym wystąpieniu, zbrodniarze zostali pochowani z honorami na Powązkach, a bohaterowie tamtych wydarzeń sprzed czterdziestu laty, niejednokrotnie schorowani nie mogą związać końca z końcem i nie mają za co żyć i dlatego czas najwyższy i Solidarność od wielu lat się o to upomina, abyśmy przynajmniej pomogli tym wszystkich bohaterom bezimiennym. - mówił Piotr Duda w „Rozmowie PR24”. Lider „Solidarności” przypomniał, że związkowcy wielokrotnie zwracali się z wnioskami i apelami o degradację głównych autorów stanu wojennego z Wojciechem Jaruzelskim na czele. Szlify generalskie nie zostały jednak cofnięte, a dziś pojawiają się nawet głosy próbujące wybielać stan wojenny i jego konsekwencje. Myśmy też swego czasu jako „Solidarność” zwracali się z apelami do władz państwowych, właściwie do szefa MON-u, do prezydentów, o to, aby faktycznie cofnąć szlify generalskie zbrodniarzowi jakim jest generał Jaruzelski, bo jeśli dziś ktoś mówi zupełnie inaczej, stara się wybielać stan wojenny, to ja powiem w taki sposób, że tutaj nie ma o czym dyskutować, tu nie ma jakiegoś marginesu kompromisu. Jest czarne albo białe. - mówił Piotr Duda na antenie Polskiego Radia 24.
Źródło: niezalezna.pl, Polskie Radio 24, 300polityka.pl
Jak on śmie zabierać głos w rocznicę stanu wojennego, przecież on go z wielką radością utrwalał, przy pomocy pały, pięści, nogi.....!?
Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW. Pewnie dziś marzy o kolejnej pacyfikacji ! Oj polatałoby się z giętką „białą pasztetówką”, polatało jeszcze....
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" wziął udział w uroczystości odsłonięcia obelisku "w hołdzie bohaterom Solidarności walczącym o niepodległą i sprawiedliwą Rzeczpospolitą" przed bydgoskim kościołem jezuitów pw. św. Andrzeja Boboli. Obelisk poświęcił biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk. Obecni byli m.in. wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz i marszałek województwa Piotr Całbecki. 
Tam gdzie było ZOMO, stał Duda!? I co nie było nikogo, kto by mu to „wykrzyczał” tak by usłyszał!? Czy może nie wypadało, bo biskup, wojewoda, marszałek województwa byli obecny!?
13 12 2021 Sakiewicz o Iwulskim: „Jemu nie wolno orzekać. Prezes SN popełniła straszny błąd”.
- Sędzia Józef Iwulski został delegowany do Sądu Najwyższego przez wojskowe służby komunistyczne. Obecna prezes SN, która dopuściła go do orzekania, popełniła straszny błąd - mówi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej". W lipcu br. Izba Dyscyplinarna SN uchyliła mu immunitet oraz zawiesiła go w czynnościach służbowych. Ten - mimo decyzji Izby - dalej wydaje wyroki. Zgodę na to musiała wydać obecna prezes SN Marta Manowska. W przeszłości sędziego Iwulskiego zaciekle broniła poprzednia prezes SN, Małgorzata Gersdorf.  „Bezprecedensowa jest napaść na sędziego Iwulskiego. To jest najlepszy sędzia z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych w Sądzie Najwyższym”.  - mówiła o Iwulskim Gersdorf odnosząc się do jego PRL-owskiej przeszłości.  Tę bulwersującą sprawę skomentował dziś na antenie TVP Info Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny tygodnika "Gazeta Polska".  "Pani Gersdorf używa retoryki, która by pasowała do obrony cyngla z mafii, to znaczy, że nikt tak dobrze nie strzela, jak ten cyngiel, bo trafia w środek czoła. Pan Sędzia Iwulski, kapitan Iwulski, został delegowany przez wojskowe służby komunistyczne do Sądu Najwyższego. Takie jest źródło jego kariery i nominacji, który po prostu został tam umieszczony przez bezpiekę po to, by pilnować interesu SB-ków" - mówił Sakiewicz. Dodał także, że w ostatnim czasie Iwulski próbował nakazać wypłatę emerytur tajnym współpracownikom SB. "On został zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną, ale dalej nielegalnie wydaje wyroki. Myśmy o tym wielokrotnie pisali. Gazeta Polska ujawniła materiały na temat kapitana Iwulskiego, a potem to wszystko potwierdziła Izba Dyscyplinarna". Jego zdaniem obecna prezes Sądu Najwyższego Marta Manowska popełniła "straszny błąd, że dopuściła go do orzekania". "Chyba że nie traktujemy serio polskiej Konstytucji. Jemu nie wolno orzekać. Iwulski powinien być pozbawiony jakichkolwiek dystynkcji wojskowych i sędziowskich jako komunistyczny przestępca"  - skwitował. 
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią w Koalicji Europejskiej postkomunistów. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu. 
12 12 2021 Olbrzymi majątek gdańskiego księdza. Skąd miał środki na dom za 2 mln złotych?
Usytuowany w centrum Gdańska olbrzymi dom wart 2 mln złotych, a także sportowy samochód marki Jaguar. Takie życie, jak wynika z ustaleń “Superwizjera” TVN, wiedzie ks. Eugeniusz S. proboszcz jednej z gdańskich parafii. W reportażu “Superwizjer” TVN zatytułowanym “Proboszcz i jego miliony” dziennikarz Bertold Kittel próbował dowiedzieć się w jaki sposób ks. Eugeniusz S. dorobił się tak dużego majątku. Reporter dotarł do sprawy z 2003 roku, gdy urzędnicy z Gdańska sprzedali lokalnej Kurii działkę pod budowę świątyni. Suma sprzedaży, jak potwierdziło miasto, wyniosła zaledwie 2 proc. ceny rynkowej (34 tys. złotych). “Można powiedzieć, że ktoś śmiał się urzędnikom w twarz w pewnym sensie. W sytuacji, w której otrzymał działkę za 2 proc. wartości, a ją bezczelnie sprzedał na cele komercyjne. To budziło dużo złości” – tłumaczył w materiale rzecznik prezydent Gdańska Daniel Stenzel.
Mężczyzna dodał również, że miasto zażądało zwrotu bonifikaty w kwocie 400 tys. złotych za sprzedaną część. Sprawdzają się tu ustalenia dziennikarzy zakładające, że duchowny zyskał na transakcji z biznesmenami około 1,5 mln złotych. Dziennikarze przypominają również, że ks. Eugeniusz S. z Gdańska był już bohaterem jednego z ich reportaży. Sprawa dotyczyła możliwego udziału ks. Eugeniusza S. w piramidzie finansowej. By potwierdzić tę informację wystawiono propozycję kupna nieruchomości, która jeszcze kilka miesięcy wcześniej była na sprzedaż.
Reporterom ostatecznie udało spotkać się zainteresowanym. Niczego nieświadomy ks. Eugeniusz S. potwierdził na nagraniu, że do wykończenia mieszkania posłużyły hiszpańskie marmury. Rozmowa zakończyła się jednak, gdy na terenie posiadłości pojawił operator trzymający kamerę. Duchowny szybko wyprosił dziennikarzy, a następnie sam odjechał samochodem. Na pytanie dziennikarzy o zarobki w gdańskiej kurii, rzecznik odpowiedział, iż “proboszczowie utrzymują się z ofiar przekazanych przez wiernych przy okazji zamawiania intencji mszalnych”.
Źródło: wpunkt.online
W 2003 roku prezydentem Gdańska był Adamowicz, i.....!?

12 12 2021 Biden nie wyśle wojsk Ukrainę. Teraz wstrzymał dostawę uzbrojenia.
Prezydent USA Joe Biden stwierdził w sobotę, że wysłanie wojsk USA na Ukrainę, by zatrzymać agresję Rosji “nigdy nie było na stole”. Dodał jednak, że jeśli Moskwa zdecyduje się na ponowną inwazję, skutki gospodarcze będą dla niej druzgocące. Biden odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarki o to, dlaczego wykluczył użycie wojsk USA w Ukrainie w razie rosyjskiej inwazji. “To nigdy nie było na stole. A czy jest pani gotowa wysłać amerykańskich żołnierzy na wojnę na Ukrainie, by walczyć z Rosjanami na polu bitwy?” – odparł Biden. Podkreślił jednocześnie, że we wtorkowej rozmowie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem jasno wyłożył mu konsekwencje ewentualnej ponownej agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie.
“Powiedziałem mu, że jeśli ruszy przeciwko Ukrainie, ekonomiczne konsekwencje dla jego gospodarki będą druzgocące. Druzgocące. To jedna rzecz. Druga, to potrzebne będzie wysłanie większej liczby amerykańskich i NATO-wskich żołnierzy na wschodnią flankę, do krajów B9 [Bukaresztańskiej Dziewiątki- przyp. PAP], wobec których mamy święte zobowiązanie do obrony ich przed jakimkolwiek atakiem Rosji” – powiedział prezydent USA. Zaznaczył, że Kreml zapłaci też “straszną” cenę, jeśli chodzi o reputację Rosji, a USA wyśle dodatkową broń dla Ukraińców. Dziś amerykańskie media podają, że Prezydent USA Joe Biden zdecydował również o wstrzymaniu dodatkowej pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Wiadomość o decyzji władz USA w tej sprawie podała stacja ”NBC News” powołując się na ”trzy niezależne źródła w administracji Bidena”. Stany Zjednoczone nie przekażą naszym wschodnim sąsiadom dodatkowego uzbrojenia o wartości 200 mln dolarów.
Źródło: wpunkt.online
Putin dostał zielone światło w sprawie Ukrainy!? Globalne interesy USA są najważniejsze, a Chiny im zagrażają!?

12 12 2021 Reakcja „Wyborczej” na kompromitujące nagrania: „Odpieprzcie się od Michnika”.
W czwartek upublicznione zostały nagrania z udziałem gen. Wojciecha Jaruzelskiego i Adama Michnika. Widzimy na nich, że komunistycznego dyktatora łączyła z naczelnym "Wyborczej” bardzo przyjazna relacja. W jaki sposób zareagowało na to środowisko Wyborczej? Zamiast milczącego wstydu, nastąpił atak. "Odpieprzcie się od Michnika" - czytamy. Na opublikowanych nagraniach Michnik wyznaje Jaruzelskiemu miłość oraz podkreśla, że "bez niego nic by w Polsce nie było". Ponadto dodawał, że Jaruzelski jest według niego "polskim patriotą". "Gazeta Wyborcza" opublikowała na swoich stronach list autorstwa szefa KOD-u, niejakiego Jakuba Karysia.
Czytamy tam m.in. o tym, że Michnik miał "niezbywalne prawo", by wybaczyć Jaruzelskiemu oraz lubił i szanował komunistycznego generała. Osoby krytykujące postawę Michnika nazywa kretynami oraz każe im "odpieprzyć się" od szefa "Wyborczej". Z kolei autorkę reportażu tytułuje "Anitą G.". 
"Dziennikarskie śledztwo red. Anity G. odkryło sensacyjnie, że Michnik lubił i szanował Jaruzelskiego. Adam mówi o tym co prawda od trzydziestu lat, ale przecież Gargas, Wildstein, Semka et consortes programowo Michnikowi nie wierzą, więc teraz właśnie biją w dzwony triumfu, bo uzyskali niezbity dowód… szczerości Adama Michnika" - zaczyna swój wywód szef zapomnianej organizacji "broniącej" demokracji. 
Dalej czytamy, że "Adam Michnik nigdy specjalnie nie krył się ze swoją własną oceną generała, w którym widział „człowieka honoru", bez którego obalenie polskiego i europejskiego totalitaryzmu nie byłoby możliwe". Autor dodaje, że Michnik "miał do tego swoje własne prawo prześladowanego, który swojemu oprawcy wybaczył, i z którym się na koniec zaprzyjaźnił". Później następuje atak na autorkę reportażu oraz prawicowych publicystów, którzy komentowali upublicznione nagranie. Nazywa ich "bezwstydnymi recenzentami" Michnika. "Nie oceniam też - choć je znam - życiorysów jego (Michnika - red.) bezwstydnych recenzentów. Każde życie niesie swoją własną przeklętą historię. Życiorys generała również - a pewnie podobny do Gorbaczowa, protegowanego Breżniewa i Andropowa - gorszej protekcji wyobrazić sobie nie można". Następnie daje do zrozumienia, że Michnik bratając się z Jaruzelskim zachował się z klasą. "O klasie człowieka świadczy jednak na koniec nie zemsta, ale zdolność wybaczania. Adam ma akurat do tego niezbywalne prawo" - pisze szef KOD-u. 
Dalej jest jeszcze ciekawiej. Karyś pisze, że historia przyjaźni Michnika i Jaruzelskiego jest "niezwykła filmowo". "Na zdjęciach z domu generała zobaczyliśmy ważne prywatne wyznania dwóch wrogów, którzy stali się przyjaciółmi. To niezwykła filmowo historia" - zapewnia. Następnie swoje słowa kieruje do wszystkich krytyków postępowania naczelnego "Wyborczej". Nazywa ich "kretynami", a następnie nawołuje: "odpieprzcie się od Michnika". 
"A tym wszystkim kretynom, którym mówię - odpieprzcie się od Michnika, cytuję samego Michnika"

Źródło: wyborcza.pl, niezalezna.pl
Nawet nie wiecie, jak bardzo Michnik chciałby być Kaczyńskim!? Na całe szczęście dla Polski nie udało mu się!?
Wrócę do Solidarności z czasów okrągłego stołu. Co pozostawiliście Polakom po tym Okrągłym Stole? To co dzisiaj widzimy na ulicach? Jak mogliście dopuścić do reprezentowania Solidarności przez Tuska, Michnika, Kuronia, Mazowieckiego, Frasyniuka i inne zdradzieckie pomioty. No bo Kaczyńscy reprezentowali wujka Jaruzelskiego, i Kiszczaka!? Przecież to Wasi koledzy, znaliście ich bardzo dobrze i uznaliście, że takie kan..... mają decydować o losach Polski? Do tego grona trzeba dołączyć zdrajcę Geremka udającego dobro Jezusa. 
11 12 2021 Rosja ograbiła Polskę na 54 miliardy dolarów.
W kolejną rocznicę wybuchu II Wojny Światowej temat reparacji wojennych znów został przywołany. - "Trzeba domagać się zadośćuczynienia" – podkreślił Mateusz Morawiecki podczas przemówienia na Westerplatte......
Tysiące sztuk bydła, maszyny z urządzeniami przemysłowymi, setki składów kolejowych pędzących w głąb ZSRR. Taki obrazek był widokiem codziennym w 1945 r – 1950 r......
Decyzja Stalina skutkowała tym, że żołnierze rosyjscy zachowywali się na terenie Polski jak na podbitym terytorium grabiąc i rabując po drodze wszystko, co tylko stanowiło jakąkolwiek wartość.....
W samej tylko Bydgoszczy, jak podaje prasa, wywieziono wyposażenie 30 dużych zakładów przemysłowych oraz 250 jednostek pływających zagarniętych z Kanału Bydgoskiego......
Wyzwoliciele spod znaku sierpa i młota szczególnie upodobali sobie jednak Polskie rolnictwo, które łupiono bez opamiętania. Tylko do 1 września 1945 r., jak podają źródła, zarekwirowano i wywieziono do Rosji 506 tys. sztuk bydła,114 tys. sztuk owiec, 206 tys. sztuk koni......
Więcej na podstronie Polityka
11 12 2021 Nie futurologia a rzeczywistość.
Chcąc mieć ustabilizowane życie, swoje i rodziny, nie wystarczy zabezpieczyć się w działki, mieszkania czy nieruchomości, trzeba myśleć kategoriami państwa, bo tylko ono jest w stanie obronić nasz majątek i naszą przyszłość......
Gdy po 1990 r. Polacy wracali czasowo lub na stałe do Polski, nie bardzo mogli zrozumieć tajniki odradzającego się wówczas życia (....) Raziły krzykliwe eskorty pieniędzy wiezionych z banku do banku i wychodzący ochroniarze w nowiutkich mundurkach z nieznanym dotychczas typem broni (…) faktami bylejakości były pozorowane kursy dla szukających pracy, demokracja z „róbta co chceta”, spadek poziomu nauczania, wyprzedaż majątku narodowego, itd.......
W 2021 r. kiedy ukończono Nort Stream 2 okazało się, że znów znaleźliśmy się pomiędzy… Niemcami a Rosją – podzieleni dokładnie tak, jak jakby chcieli nasi przyszli protektorzy: na proniemców i proruskich.......
Po klęsce PiS. (KO już jest tragedią w swoim rodzaju) odsłonią się wszystkie bramy i ścieżki prowadzące do naszego centrum zarządzania. Władza będzie leżała na ulicy – jak z czasów Tymińskiego......
Więcej na podstronie Aktualności

11 12 2021 Tusk próbuje bagatelizować aferę na szczytach UE: Korupcji nie ma. „Nikt nie złamał prawa”
Po sobotnich obradach rady Krajowej PO lider tej partii i przewodniczący EPL Donald Tusk był pytany o doniesienia francuskiego dziennika "Liberation". Dziennik w serii artykułów napisał o handlu wpływami i innych nieuczciwych praktykach, których mieli dopuszczać się sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), urzędnicy Komisji Europejskiej (KE) oraz politycy Europejskiej Partii Ludowej (EPL). - Nie ma korupcji ani domniemanej korupcji. Jest artykuł dziennikarza o osobach, z których te, które popełniły wykroczenie zostały wysłuchane, przesłuchane i jedna osoba została skazana - powiedział Tusk. - Wszystkie osoby wskazane w tej pseudoaferze wyjaśniały publicznie przed organami Unii Europejskiej tę całą sytuację. Nie wszystkim musi się podobać, że ktoś z kimś je obiad, ale nikt złamał czy nie naruszył prawa, co potwierdza sam autor artykułu (...). Pytany wprost, czy chodzi o korupcję czy przestępstwa powiedział, że nie o to chodzi, tylko obyczaje nie takie - podkreślał.
Zdaniem lidera PO ci, którzy akceptują sytuację, w której "pani Przyłębska panu Kaczyńskiemu robi obiady, będąc szefową pseudotrybunału" nie powinni uważać, że coś złego się stało, bo Brukseli jacyś politycy jedli ze sobą obiad. Francuska gazeta napisała o rzekomej korupcji i handlu wpływami między innymi: przewodniczącego TSUE sędziego Koena Lenaertsa oraz ważnych unijnych urzędników związanych z EPL. Według gazety w latach 2010–2018 politycy partii uczestniczyli w spotkaniach, które były nielegalnie finansowane z publicznych funduszy.
W takich spotkaniach mieli brać udział m.in. były szef KE Jean-Claude Juncker, były wiceprzewodniczący KE Jyrki Katainen czy Johannes Hahn, obecny komisarz UE ds. budżetu i bliski współpracownik przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen. Według dziennika pod wpływem lobbystów ma znajdować się również obecny szef Rady Europejskiej Charles Michel. Do lobbowania i "urabiania" polityków unijnych miało dochodzić m.in. we francuskim zamku Chambord, słynącym z polowań organizowanych przez polityków i biznesmenów. "Liberation" ujawnia również, że KE oraz władze kilku państw naciskały na Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, aby nie prowadził śledztwa w tej sprawie.
Źródło: PAP, Niezalezna.pl
No i Król Europy, wyjaśnił wszystkim że białe jest czarne, a czarne białe, a o szarości führer zapomniał!? Spotkanie kosztowało fortunę, a oni sobie przy obiedzie o dupie Marynie rozmawiali!?
Jeśli obecnej władzy jaka by ona nie była, trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? 
10 12 2021 Redaktor wyborczej kocha polskiego Łukaszenkę.
Z obrzydzeniem oglądałem wczorajszy program Anity Gargas w którym ujawniła ona uczucie jakim redaktor naczelny Gazety Wyborczej darzył gen. Jaruzelskiego.....
"Apeluję do Prezydenta Andrzeja Dudy o odebranie Orderu Orła Białego Adamowi Michnikowi", „Nie jest godzien”- napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości......
Wpierw w pałacu Mostowskich, później w Magdalence w oparach wódki, dymie cygar, zapachu ostryg, kawioru, wzajemnym poklepywaniu się i wznoszeniu toastów rodziła się demokracja w Polsce, niż zatem dziwnego że jest taka niewydarzona.....
No a gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić........
Więcej na podstronie Aktualności

10 12 2021 Nieoficjalnie: Firma Mejzy musi oddać setki tysięcy złotych.
Należąca do wiceministra sportu spółka Future Wolves Łukasz Mejza ma oddać ponad 664 tys. zł z pobranych środków unijnych. To decyzja prowadzącego kontrolę lubuskiego urzędu marszałkowskiego – ustaliła Wirtualna Polska. Łukasz Mejza założył spółkę Future Wolves w czerwcu 2019 r. i zawiesił jej działalność w październiku 2021 r., czyli na chwilę przed swoim wejściem do rządu i objęciem teki wiceministra sportu. Firma zajmowała się m.in. prowadzeniem szkoleń dla przedsiębiorców. Na ten cel dostała niemal milion złotych dofinansowania z unijnych środków.
Większość wspomnianych pieniędzy została wypłacona przez Agencję Rozwoju Regionalnego podlegającą lubuskiemu samorządowi. Wydatki postanowił skontrolować Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego. Jak podaje Wirtualna Polska, urzędnicy podjęli już decyzję nakazującą firmie Future Wolves zwrot 664 tys. 075 zł. Dodatkowo prawie 20 tys. zł musi oddać firma Good Solutions Marcelina Rafińska, należąca do asystentki społecznej Mejzy. Kontrolerzy zdecydowali o zwrocie pieniędzy m.in. ze względu na brak pełnej dokumentacji szkoleń. Wątpliwości wzbudziło też szybkie tempo kończenia kursów przez przedsiębiorców – przykładowo zajęcia zaplanowane na osiem dni udało się przeprowadzić w zaledwie dwa. Testy, które miał wymagać godziny pracy, w rzeczywistości zajmowały kursantom 10 minut – czytamy na stronie Wirtualnej Polski. W piątek przed południem, już po ukazaniu się artykułu na stronie WP.pl, Mejza ogłosił, że zawiesza swój udział w pracach Ministerstwa Sportu i Turystyki, a także bierze urlop od obowiązków poselskich. Zapewnił jednak, że nadal będzie popierał rządzącą Zjednoczona Prawicę.
Źródło: wpunkt.online
Kolejny kryształowy człowiek, z kolekcji Kaczyńskiego, po Morawieckim, Misiewiczu, Obajteku się pojawił!? Znaczy się: Panie prezesie Kaczyński jak nie dostanę dobrze płatnej fuchy, to na koalicję będę głosował, i dlatego Bizancjum tak szybko w siłę rośnie!?

10 12 2021 Ojciec prezydenta Dudy zorganizował wyjazd radnych do luksusowego hotelu. A jest środek pandemii.
Pandemia koronawirusa w Polsce szaleje – codziennie notuje się ponad 20 tys. zakażeń. Tymczasem radni małopolskiego sejmiku obradują na komisjach w luksusowym hotelu w Wadowicach. Interia.pl ustaliła, że w przedsięwzięcie zaangażowany był bezpośrednio Jan Tadeusz Duda, przewodniczący sejmiku, prywatnie ojciec prezydenta Andrzeja Dudy. W obecnej sytuacji pandemicznej w Polsce komisje sejmiku województwa małopolskiego na ogół obradują zdalnie. Jednak nie w ten piątek i sobotę. Ich członkowie wybrali się na sesję wyjazdową do luksusowego hotelu w Wadowicach. Ceny pokojów w tym malowniczo położonym obiekcie zaczynają się od 356 zł i osiągają nawet 881 zł za noc. Goście hotelu mają do swojej dyspozycji kilka sal konferencyjnych, centrum spa&wellness, a także wykwintną restaurację.
Sami radni zdają się być zadowoleni z wyjazdowego posiedzenia. Twierdzą, że, gdy wszyscy są w jednym miejscu, prace przebiegają sprawniej. Według tego, co napisała Interia, nie obawiają się koronawirusa, ponieważ są przeważnie zaszczepieni. Jak zdradził portalowi jeden z samorządowców, nieodłącznym elementem takich wyjazdowych posiedzeń jest impreza integracyjna. 
Źródło: wp.pl
A. Mickiewicz: Pani Twardowska
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha, cha! chi, chi! hejże! hola!

Znaczy się "Lud pije szampana ustami swoich przedstawicieli", jak to było za dobrych złotych czasów PRL-u!?
Z forum: Wiadomo po kim Andrzejek ma poczucie bezkarności.
Niedaleko pada jabłoń od jabłka!
Ojjciec ojca chrzestnego polskich gangsterów. Nie musi się bać. Pojutrze ojciec go ułaskawi !!! 
09 12 2021 Podejrzana Lapuerta? "Libération" o korupcji na szczytach Unii.
Dziwna cisza spowiła rewelacje francuskiego dziennika. Cóż, reakcja wyczekująca jest jak najbardziej zrozumiała.....
Ich dwóch, i tylko dwóch! zapoczątkowało proces, który doprowadził do ustąpienia ze stanowiska 37 prezydenta USA Richarda Nixona. Jak dotąd był to jedyny taki przypadek w historii Ameryki (tzw. afera Watergate, jeśli ktoś już nie pamięta)......
Zamiast Unii Europejskiej mamy do czynienia z Państwem Europejskiej Partii Ludowej?......
Co szokuje to podejście do ujawnionych informacji. Jako żywo stanowią one kalkę z zachowań tzw. komuny – gdy tylko jakiś dziennikarz chciał napisać, że towarzysz Kowalski (nazwisko przypadkowe!) kradnie, było to traktowane jako akt wrogiego ataku na Partię i System Socjalistyczny oraz podważanie sojuszu z ZSRS.......
…..z ciągle jeszcze suwerennej Polski stalibyśmy się prowincją Świętego Cesarstwa Narodu Niem…., pardon, laickiej PZUE – Prawdziwie Zjednoczonej Unii Europejskiej. Takiej kontynuatorki znanej jeszcze w 1944 roku Festung Europa..... 
Więcej na podstronie Polityka
09 12 2021 Donald Tusk - awanturnik nr 1 w Europie!
Zdjęcie Tuska z karabinem maszynowym zamieszczone w dzienniku The Sun najlepiej oddaje postać najbardziej wpływowej osoby w Europie w kategorii Disrupters.......
No patrzcie Tusk jest lepszym zakłócaczem, awanturnikiem od Kaczyńskiego!?
Po Tuskolandii mamy Kaczystan!? Co to będzie dalej!?
Więcej na podstronie Aktualności

09 12 2021 Budka: To Kaczyński odpowiada za karierę Mejzy. Czarnek: Budka jak Gomułka.
- Dzisiaj to puste miejsce jest symbolem tchórzostwa ojca politycznego sukcesu Łukasza Mejzy. To Jarosław Kaczyński odpowiada za tę karierę, to Jarosław Kaczyński jest tym, który dopuścił ludzi pokroju Mejzy do tworzenia większości parlamentarnej - oświadczył Budka.....
Hochsztapler ofiarą śmiechu warte - panie kryształowy gdyby Jarek miał jaja a nie kinder niespodzianki to byś pan siedział za swoje "szkolenia" i oszukiwanie rodziców chorych dzieci. Skończy jak Misiewicz!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 12 2021 Odszkodowania za NOP-y. Sejm za utworzeniem funduszu kompensacyjnego.
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy zakładającą utworzenie funduszu kompensacyjnego, który pozwoli osobom zaszczepionym, hospitalizowanym z powodu niepożądanych odczynów poszczepiennych ubiegać się o świadczenie kompensacyjne. Uchwalona w czwartek ustawa przewiduje utworzenie Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Pozwoli on osobom zaszczepionym, hospitalizowanym z powodu niepożądanych odczynów poszczepiennych ubiegać się o świadczenie kompensacyjne "bez konieczności odwoływania się do długotrwałej procedury postępowania przed sądami powszechnymi". Jego wysokość zależy przede wszystkim od długości pobytu w szpitalu. Maksymalna kwota wynosi 100 tys. zł. Świadczenie kompensacyjne będzie przysługiwało zaszczepionemu, gdy w wyniku szczepienia pojawią się działania niepożądane wymienione w charakterystyce produktu leczniczego, które spowodowały konieczność hospitalizacji przez co najmniej 14 dni albo wystąpi wstrząs anafilaktyczny (powodujący konieczność obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym, izbie przyjęć lub hospitalizację przez okres do 14 dni). Członków Zespołu powoływać będzie na pięć lat Rzecznik Praw Pacjenta, a w jego skład wejdzie co najmniej 6 specjalistów - lekarzy mających specjalizację w dziedzinie chorób zakaźnych, pediatrii, alergologii, neurologii, chirurgii, kardiologii i pulmonologii, przydatną w ocenie merytorycznej wniosków. Wynagrodzenie dla członków Zespołu oszacowano w 2022 r., podobnie jak w kolejnych latach, na 360 tys. zł, a koszt związany z obsługą postępowań i Funduszu przez Biuro Rzecznika Praw Pacjenta na 40 tys. zł (m.in. w pierwszym roku to m.in. utworzenie stanowisk pracy, potem ich utrzymanie, koszty wysyłki i korespondencji).
Złożenie wniosku o przyznanie świadczenia kompensacyjnego będzie podlegało opłacie w wysokości 200 zł, uiszczanej na rachunek bankowy Funduszu. Opłata zostanie zwrócona w razie przyznania świadczenia. Głównym źródłem finansowania Funduszu będą wpłaty na rachunek bankowy Funduszu, dokonywane przez firmy farmaceutyczne czy hurtownie, które zawarły ze Skarbem Państwa umowę na realizację dostaw szczepionek ochronnych. Niezależnie też od uzyskanego świadczenia w ramach Funduszu, osoba, która zdecyduje się na złożenie pozwu o wypłatę zadośćuczynienia lub odszkodowania, w związku z wystąpieniem działań niepożądanych po szczepieniu, ma prawo do dochodzenia swoich praw w postępowaniu sądowym. 
Źródło: rmf24.pl
Hospitalizacja ponad 14 dni, stanowi barierę nie do przebycia, i jeszcze te 200 zł opłaty!? Znaczy się jak zwykle chodzi o stworzenie dobrze płatnych stanowisk pracy, dla znajomych Kaczorka!?
Z forum: Ale fajnie - z naszych podatków (wpłat do Unii) kupujemy wspólnie preparaty od prywatnej firmy, które później podajemy ludziom, a jeżeli coś się stanie to wypłacimy im odszkodowanie, na które również wszyscy się "zrzucimy". W tym samym czasie producent liczy zyski i ma pewnie uśmiech na całej twarzy! To tak jakby kura sama oskubała się z piór i sama wskoczyła na grilla mnie się zawsze wydawało, że kupując coś od osoby prywatnej to sprzedający ponosi odpowiedzialność w razie jakichkolwiek problemów... ale widać czasy się zmieniły i to kupujący będzie odpowiadał za błędy producenta XXI wiek - przerasta moją wyobraźnię.
Czyli nie dostanę nic, bo spędziłam w szpitalu 11 a nie 14 dni na zakrzepice mózgu wywołaną szczepionką. Lekarz w szpitalu powiedział, ze w regulaminie mają 11 dni leczenia szpitalnego a potem kierują pacjentów na dalsze leczenie w domu. Ten limit długości leczenia szpitalnego zrobili celowo zeby nikt nie dostał odszkodowania

09 12 2021 Ministerstwo ogranicza dostępność Amantadyny. Dlaczego?
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że od 10 grudnia ilość wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym produktu leczniczego Viregyt-K (Amantadini hydrochloridum) zostanie ograniczona do nie więcej niż trzech opakowań po 50 kapsułek na 30 dni.
Resort Zdrowia przekazał, że Viregyt-K, może być ordynowany i wydawany wyłącznie w następujących wskazaniach objętych refundacją: choroba i zespół Parkinsona, dyskineza późna u osób dorosłych – leczenie. Przyczyny ograniczenia dostępności tego leku. Ograniczamy dostępność amantadyny. Chcemy w pełni zabezpieczyć produkt dla pacjentów ze wskazaniami. Niestety, w ostatnim czasie zbyt dużo tego produktu było sprzedawane poza wskazaniami medycznymi - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz.
Ministerstwo Zdrowia informowało w ostatnich dniach, że badania kliniczne nad amantadyną prowadzone są obecnie w Polsce przez dwa podmioty:
Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie, Górnośląskie Centrum Medyczne im. prof. Leszka Gieca w Katowicach. Na ten moment badania nie potwierdzają skuteczności leku. Jednocześnie przedstawienie wstępnych wyników będzie możliwe po osiągnięciu statystycznie istotnej liczby zrekrutowanych i przebadanych pacjentów - zaznaczył Wojciech Andrusiewicz.
Źródło: rmf24.pl
Lek Evusheld firmy AstraZeneca może być stosowany w celu zapobiegania ciężkim objawom COVID-19 u osób ze słabym układem odpornościowym lub historią poważnych skutków ubocznych szczepionek koronawirusowych. Zezwoliła na to Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA).
Źródło: interia.pl
Ograniczają dostęp do amantadyny by zrobić miejsce dla leku Evusheld firmy AstraZeneca!?
No to już rozumiem dlaczego wprowadzono w Polsce ograniczenia w sprzedaży amantadyny!? Kto i ile na tym zarobił!?
Dlaczego zabierana jest ostatnia nadzieja na wyzdrowienie, chorym na covida!? Bardzo wielu osobom pomogła, między innymi wiceministrowi sprawiedliwości!?
Z forum: Amantadyna od 1976 r. była zarejestrowana oficjalnie jako lek przeciwko grypie typu A ( grożna choroba ). Do obecnej chwili lek ten nie powodował zgonów, czy to nie wystarczy , że jest dobrze przetestowany - kilkadziesiąt lat. Nam każecie wierzyć i szczepić się produktem wynalezionym rok temu - czy wy lekarze macie sumienie ???
08 12 2021 Łukasz Mejza trzyma w szachu Kaczyńskiego. W PiS-ie uważają, że mógł zbierać haki na polityków tej partii.
Mamy do czynienia przez ostatnie dni z największym atakiem politycznym po 1989 roku. Atakiem na Zjednoczoną Prawicę i atakiem na większość rządową. Atakiem bezpardonowym i bez precedensu (….) - przekonywał na konferencji prasowej Łukasz Mejza......
Mejza zapewnia większość w parlamencie, i na dzień dzisiejszy to jest najważniejsze, a dochodzenie może sobie trwać i trwać!?....
Więcej na podstronie Aktualności

08 12 2021 1/3 sędziów TSUE zamieszanych w nielegalne praktyki - ujawnia w "Rock Rachoń" francuski dziennikarz.
Na 27 sędziów Trybunału Sprawiedliwości UE aż dziewięciu było zamieszanych w proceder handlu wpływami - powiedział Jean Quatremer w TVP World, w programie Michała Rachonia "Rock Rachon". Quetremer to autor głośnego artykułu we francuskim dzienniku „Liberation” o korupcji politycznej i nielegalnym lobbingu w Unii Europejskiej. Dziennikarz ujawnił nieuczciwe praktyki, których mieli dopuszczać się sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), urzędnicy Komisji Europejskiej (KE) oraz politycy Europejskiej Partii Ludowej (EPL). W czwartkowym wydaniu "Liberation" Quatremer opublikował artykuł śledczy o lobbystach, którzy wywierają wpływ na sędziów TSUE i na urzędników Komisji Europejskiej. W centrum handlu wpływami mają znajdować się politycy Europejskiej Partii Ludowej (EPL), "kontrolowanej przez niemieckich chrześcijańskich demokratów". Na czele EPL stoi Donald Tusk. Francuska gazeta oskarżyła o korupcję i handel wpływami między innymi przewodniczącego TSUE sędziego Koena Lenaertsa oraz ważnych unijnych urzędników związanych z EPL.
"Europejska Partia Ludowa stała się państwem w państwie" - pisze dziennik. Według "Liberation" politycy EPL generują fikcyjne koszty związane ze swoją działalnością oraz opłacają fikcyjne mieszkania w Luksemburgu. W latach 2010–2018 politycy partii uczestniczyli w spotkaniach, które były nielegalnie finansowane z publicznych funduszy - informuje dalej gazeta. Ich organizatorami mieli być skazany niedawno za oszustwa finansowe były audytor w Europejskim Trybunale Obrachunkowym Karel Pinxten oraz brukselscy lobbyści.  Do lobbowania i "urabiania" polityków unijnych miało dochodzić m.in. we francuskim zamku Chambord, słynącym z polowań organizowanych przez polityków i biznesmenów. "Liberation" ujawnił również, że KE oraz władze kilku państw naciskały na Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, aby nie prowadził śledztwa w tej sprawie.
Ważne stanowiska w tym urzędzie objęły niedawno osoby związane z EPL. - W polowaniach tych uczestniczyli obecny eurokomisarz [ds. budżetu Johannes Hahn z Europejskiej Partii Ludowej] i unijni sędziowie. Zaproszeni zostali tam przez lobbystów. Zatem według unijnych zasad powinni zgłosić te zaproszenia w ramach polityki transparentności, do specjalnego rejestru. Stwierdzili jednak, że były to... prywatne przyjęcia. Tak samo obiadki Karela Pinxtena także nie zostały zgłoszone w Europejskim Trybunale Obrachunkowym jako rzekomo prywatne - wyjaśnił w TVP World Jean Quatremer.
- Więc problem jest nawet większy. Tu nie chodzi nawet o płacenie pieniędzmi podatników za te rzeczy, ale mamy do czynienia z podejrzeniem nielegalnego lobbingu... - wtrącił Michał Rachoń. - Dokładnie tak - potwierdził francuski dziennikarz.
Źródło: TVP World, niezalezna.pl
Polsce zarzucają brak praworządności, a sami nie są lepsi!?

08 12 2021 Szokujące doniesienia ws. handlu wpływami w UE. „Zagrożenie interesów budżetowych UE”.
Dlaczego jest medialna cisza wokół afery w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej i handlu wpływami w innych instytucjach UE. Jeżeli mamy do czynienia z konfliktem interesów, spotkaniami z lobbystami, wydatkowaniem środków niezgodnie z ich przeznaczeniem, mamy wprost do czynienia z zagrożeniem interesów budżetowych UE – komentował w programie „#Jedziemy” aferę korupcyjną w instytucjach unijnych wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Zdaniem dyplomaty „jeżeli mamy do czynienia z konfliktem interesów, spotkaniami z lobbystami, wydatkowaniem środków niezgodnie z ich przeznaczeniem, mamy wprost do czynienia z zagrożeniem interesów budżetowych UE”.
Należy tych wszystkich, którzy tak głośno mówili o tym, że np. reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce może zagrażać tym interesom, zapytać, czy będą się domagali w tej sprawie uruchomienia mechanizmów warunkujących dalsze funkcjonowanie TSUE od wyjaśnienia tej sprawy – dodał.
Zwracał przy tym uwagę, że instytucje europejskie „nie są ciałem samym w sobie”. – One podlegają kontroli państw członkowskich – przypomniał Szynkowski.
Pytany, czy prezes TSUE, który pojawia się w tych publikacjach, powinien się zawiesić i wyłączyć z pracy w Trybunale, Szynkowski vel Sęk odparł: „Jeżeli nie ma szybkiej odpowiedzi, że te zarzuty są w oczywisty sposób nieprawdziwe, a takiej odpowiedzi nie słyszałem, do czasu wyjaśnienia sprawy trudno uznać, żeby taka osoba mogła w sposób wiarygodny w imieniu instytucji UE funkcjonować”.
Źródło: tvp.info
07 12 2021 Uderz w stół… a Tusk się odezwie. Szef PO nazwał Kaczyńskiego „zdrajcą” i straszy fałszowaniem wyborów.
Donald Tusk pytany o swój powrót do polskiej polityki przekonuje, że miał w Europie lepszą robotę, ale musiał wrócić do kraju, żeby ratować partię i nie tylko....
Lider Platformy Obywatelskiej mówił, że jego kluczowym zadaniem jest… obrona wolnych mediów......
Dlaczego Tusk wrócił do Polski!? Bo Polska kupiła dużo złota, i będzie miał co sprzedać, jak przejmie władzę!? To jest dowcip opowiadany przez Polaków mieszkających w Niemczech!?.....
Po sieci krąży przypuszczenie, ze Tusk był agentem STASI o pseudonimie Oscar. Zaprzecza jednak temu Sławomir Cenckiewicz.......
Więcej na podstronie Polityka
07 12 2021 Konflikty interesów i handel wpływami ludzi EPL,a jej szef.
Konflikty interesów i handel wpływami ludzi EPL, a jej szef Donald Tusk, milczy.....
Kilka dni temu francuski dziennik „Liberation” opublikował kolejny już artykuł o skandalu finansowym w instytucjach UE......
Tusk wręcz codziennie atakuje rząd Prawa i Sprawiedliwości, odsądza go od „czci i wiary”, posądza go o wszystkie niegodziwości tego świata, nieustannie oskarża, ostatnio o to, że jest proputninowski. Nie znalazł jednak czasu, żeby nie tylko skomentować doniesienia francuskiego dziennika.......
Więcej na podstronie Aktualności

07 12 2021 Historia pierwsza.
Dyskusja gorąca, rozpalająca emocje, idąca w inwektywy i dzieląca nas na dwa obozy, bez szans na coś pośredniego. Chodzi oczywiście o naszą ukochaną pandemię, głupich antyszczepionkowców, mądrych szczepionkowców, oraz lekarzy, którzy oczywiście są idealistami nieprzekupnymi i pragną jedynie naszego dobra – tak jak nasi politycy i dziennikarze. Ja akurat z tych głupszych. Prosty człowiek, co to medycyny nie skończył i musi wierzyć w to, co wokół siebie widzi. A wokół sporo się dzieje i można uwierzyć w bardzo wiele. A na pewno mieć sporo przemyśleń i – jak tu pewna osoba zauważyła – brać na logikę i wyciągać logiczne wnioski.
Bo ja tak o logicznych wnioskach. Opowiem wam pewne takie historie. Historia pierwsza. AMANTADYNA. NIE MA WIARYGODNYCH BADAŃ W TEMACIE SKUTECZNOŚCI AMANTADYNY. Tak nam tu z mocą autorytetu nieznoszącego sprzeciwu, ogłaszają nasi mądrzejsi i lepiej wykształceni koledzy blogerzy. NIE MA WIARYGODNYCH BADAŃ W TEMACIE SKUTECZNOŚCI AMANTADYNY. I to jest prawda. To jest fakt. Oczywiście ci głupsi, twierdzą, że gdzieś ktoś wyzdrowiał, gdy najadł się amantadyny. Ale to nieweryfikowalne całkowicie legendy. Dlatego ja nie mam zamiaru pisać, że słyszałem, jakoby znajomy znajomego słyszał o człowieku, który wyzdrowiał dzięki Amantadynie.
Napiszę o moim szwagrze. Mój szwagier mężczyzna przed czterdziestką, pracuje w domu, niezaszczepiony... ponad dwa tygodnie temu zachorował na covid. Oczywiście nie dopuścił tej myśli do siebie i uznał, że to przeziębienie – kaszel, wysoka gorączka, ogólne osłabienie i złe samopoczucie... Ale po tygodniu nie przeszła mu choroba, a wręcz stan jego się pogorszył. Jego żona – zaczepiona – pojechała zrobić sobie test na covida – wyszedł pozytywny. Szwagier po tym fakcie i pod naciskiem rodziny i lekarza też wybrał się na test, który oczywiście okazał się pozytywny. Dostał chłopak antybiotyk i kolejny tydzień kaszlał, męczył się, gorączkował i ledwo chodził... W niedzielę rano zapłacił za wizytę prywatną. Pominę jej szczegóły i skupię się na efekcie – efekt był taki, że otrzymał receptę na Amantadynę. Żona ją wykupiła – co nie było łatwe, bo we Wrocławiu lek jest dość deficytowy i niewiele aptek go ma na stanie. Szwagier pierwszą dawkę zażył w niedzielę wieczorem, drugą w poniedziałek rano. W poniedziałek po południu już nie gorączkował i nie kaszlał. Od poniedziałku nie brał nic na zbicie gorączki.
Dziś pochwalił się, ze już nie ma zadyszki, po spacerze do łazienki i dużo lepiej mu się oddycha....NIE MA WIARYGODNYCH BADAŃ W TEMACIE SKUTECZNOŚCI AMANTADYNY Jeśli ktoś chce z moim szwagrem pogadać, to proszę o informację na priv. Wtedy zapytam szwagra o zgodę i ew. Podam do niego nr. telefonu... czy jak się tam dogadacie.
NIE MA WIARYGODNYCH BADAŃ W TEMACIE SKUTECZNOŚCI AMANTADYNY. I ja bym się chciał zapytać naszych mądrzejszych kolegów blogerów: dlaczego tych badań nie ma ? Kto ma interes w tym, by tych badań nie robić ? To na tyle w temacie historii pierwszej. Drugą napiszę, jak nabiorę chęci na dłuższe siedzenie przy komputerze.
Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/junak/historia-pierwsza 
06 12 2021 Amantadyna. Marcin Warchoł pisze do Adama Niedzielskiego.
"Z niepokojem odbieram informacje, że badania nad amantadyną są blokowane"......
"Zwracam się z prośbą o podjęcie zdecydowanych działań, by przyspieszyć badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu COVID-19. Od ich zlecenia niedługo upłynie już rok czasu.......
Koszt leczenia amantadyną wynosi około 30 zł!? Na tym nie idzie kokosów zarobić, dlatego badania odłożono!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


06 12 2021 Znikające rzeki, czyli jak zlikwidować kopalnię?
"Z mapy Polski znikną cenne rzeki. Wrócą skażone i zanieczyszczą ujęcia wody pitnej?" (....)"Do 15 grudnia Zakłady Górniczo-Hutnicze „Bolesław” wstrzymają wypompowywanie wód z kopalni Olkusz-Pomorzany.......
Obecny plan likwidacji kopalń bez należytych działań zabezpieczających, tak jak w przypadku kopalni Turów - co zresztą rząd polski bardzo słusznie podnosi - może naprawdę spowodować katastrofę ekologiczną o ogromnym rozmiarze i kosztach......
Więcej na podstronie Aktualności

06 12 2021 Iwona Morawiecka sprzedała kupione od Kościoła działki, które razem z mężem Mateuszem Morawieckim kupili 19 lat temu za 700 tys. zł - pisze portal TVN24.pl. Zarobiła na sprzedaży działek we Wrocławiu ponad 14 mln zł.
Dwa lata temu "Gazeta Wyborcza" podała, że Morawieccy w 2002 roku kupili dwie działki od Kościoła za 700 tys. zł. W 2013 roku Mateusz Morawiecki przestał być ich oficjalnym właścicielem, gdyż dokonał podziału majątku z żoną. Premier w rozmowie z portalem wPolityce.pl tłumaczył, że jego żona "prowadzi działalność gospodarczą, wynajmuje nieruchomości, inwestuje. Będąc prezesem banku (Morawiecki był wtedy prezesem BZW BK - przyp. red.) i potem, tym bardziej, na polu działalności publicznej, politycznej, nie chciałem mieć związku z aktywnym inwestowaniem, z działalnością gospodarczą".
TVN24 przypomina, że w 2019 roku, w reakcji na publikację "Gazety Wyborczej", Iwona Morawiecka wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że jeśli gmina Wrocław będzie chciała budować drogi przechodzące przez działkę, to je sprzeda miastu, a całą kwotę przekaże na cele charytatywne.
Majątek premiera Mateusza Morawieckiego i jego żony Iwony można szacować na około 40 mln zł
- informowała Wirtualna Polska. Morawieccy mają wspólnie kilkanaście nieruchomości. Dziewięć z nich należy jednak wyłącznie do Iwony Morawieckiej.
Zgodnie ze składanymi przeze mnie wcześniej deklaracjami, w podpisanej przeze mnie umowie sprzedaży, kupujący zostali zobowiązani do nieodpłatnego przekazania miastu Wrocław części działki potrzebnej do przeprowadzenia inwestycji publicznej polegającej na budowie dróg i chodników na tym terenie, co potwierdza następujący zapis w akcie notarialnym: "Sprzedająca zobowiązuje Stronę Kupującą, aby w chwili uchwalenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przekazała, na żądanie i na warunkach określonych przez Urząd Miejski we Wrocławiu (w tym nieodpłatnie) części nabywanych Nieruchomości, które zgodnie z zapisami nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przeznaczone będą pod budowę pasa jezdni oraz chodnika. Kupujący zobowiązują się wykonać powyższy zapis" - poinformowała Morawiecka.
W oświadczeniu podała, że cena sprzedaży wyniosła 14,9 mln złotych. Ostatnia wycena wykonana około 2 lata temu, także przez biegłego, określała wartość nieruchomości na około 14 mln złotych - zaznaczyła.
Źródło: rmf24.pl
Morawiecki sprzedaje ziemię znaczy się ceny gruntów polecą w dół, no bo na życie mu nie brakuje!? No chyba że,będą budowane drogi na działkach, i wcześniej je sprzedaje, by nie dotrzymać obietnicy, przekazaniu ich miastu !? Ciekawe w co tak dużą kasę zainwestuje!?
Z forum: Ależ ci PiSowscy zlo*zieje są uczciwi ! A jacy oszczędni jak matka Obajtka, która jako krawcowa zaoszczędziła 800 tys ! Banaś, Bąkiewicz, Bierecki, Czarnecki, Glapiński, Jaki, Kamiński, Kaczyński, Kurski, Macierewicz, Morawiecki, Obajtek, Przyłębska, Sasin, Sobolewski, Szydło, Zalewska, Ziobro, Żaryn... uczciwi jak **** Nawet jak kra*ną to zawsze po bożemu, patriotycznie i dla dobra nas wszystkich !
A Kościół skąd ta ziemie miał... Od narodu??? Czyli od wszystkich Polaków??? Jakim prawem ją dostał i jakim prawem ją sprzedał??? Kto o tym decydował i kto się na tej ziemi uwłaszczył. Wyraźnie jest przecież napisane Nie Kradnij!

06 12 2021 Wielka afera z udziałem KE i sędziów TSUE. "Ktoś spuścił ogary ze smyczy po zmianie władzy w Niemczech".
To efekty wcześniejszych porachunków, które teraz się uruchamiają. Partia Angeli Merkel, która jest przedstawicielką Europejskiej Partii Ludowej, przegrała wybory w Niemczech w związku z czym rozpoczęły się pewne ruchy. Buldogi gryzą się pod dywanem – stwierdził poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz, odnosząc się do afery w UE ujawnionej przez „Libération”. Część z tego widzimy, część nie – tłumaczył Sośnierz. Przy okazji tego tematu, poseł Konfederacji podkreślił, że Niemcy żądzą i Unią Europejską, i TSUE. Poseł wyraził pogląd, że ujawnienie afery jest konsekwencją polityczno- medialnych porachunków. Jak stwierdził, „ktoś spuścił ogary ze smyczy po zmianie władzy w Niemczech”.
Przed kilkoma dniami francuski dziennik „Libération” napisał o wielkim skandalu finansowym w unijnych instytucjach. Jego bohaterami mają być politycy Europejskiej Partii Ludowej, sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i urzędnicy Komisji Europejskiej. „To bardzo poważna sprawa” – podkreślił redaktor naczelny gazety, wskazując, że EPL zbudowała w UE „państwo w państwie”.
Głos w sprawie zabrał też inny z gości Michała Rachonia, doradca prezydenta Paweł Mucha. – Niewątpliwie instytucje Unii Europejskiej powinny sprawę wyjaśnić. To bardzo zły kontekst powiązań – niestety u nas też to niekiedy ma miejsce – związanych z jednej strony z aparatem urzędniczym, aparatem władzy, członkami EPL i sędziami. Te wzajemne kontakty, zaangażowanie, kwestia rozliczania tych środków finansowych, finansowania ze środków publicznych rzeczy, które nie powinny być finansowane to absolutnie wymaga wyjaśnienia – mówił.mPaweł Mucha dodawał, że jeżeli mówimy o deficycie demokracji w Unii Europejskiej, to mówimy też o kontaktach nieformalnych i elicie urzędniczej. Doradca prezydenta zwrócił uwagę, że elita ta „uzurpuje sobie uprawnienia do tego, by ingerować we wszelkie sprawy np. tam, gdzie są kompetencje parlamentów narodowych”.
„Libération” spostawił w swoim tekście mocne oskarżenia pod adresem sędziów TSUE. Pisze o konflikcie interesów i handlu wpływami. Dziennik przywołał nazwisko przewodniczącego tej instytucji Koena Lenaertsa oraz ważnych urzędników powiązanych EPL. Sprawa ma obejmować lata 2010-2018. W okresie tym wymienione przez francuską gazetę osoby miały uczestniczyć w spotkaniach nielegalnie opłacanych z publicznych funduszy. Z ustaleń dziennika wynika, że za ich organizacją stać miał m.in. były audytor w Europejskim Trybunale Obrachunkowym Karel Pinxten, który zw ostatnim czasie został skazany za oszustwa finansowe. Na liście gości wspomnianych spotkań znaleźli się m.in. były szef KE Jean-Claude Juncker, były wiceprzewodniczący komisji Jyrki Katainen, a także obecny komisarz ds. budżetu Johannes Hahn, który uważany jest za bliskiego współpracownika Ursuli Von der Leyen. To jednak nie wszystkie szokujące informacje. „Libération” twierdzi bowiem, że miało dochodzić do nacisków KE i rządów kilku krajów na Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, aby nie prowadził śledztwa w tej sprawie. Co znamienne, w ostatnim czasie wpływowe stanowiska w tym urzędzie objęli politycy związani z Europejską Partią Ludową. Do lobbowania i „urabiania” polityków unijnych miało dochodzić m.in. we francuskim zamku Chambord, słynącym z polowań organizowanych przez polityków i biznesmenów. 
Źródło: TVP Info, DoRzeczy.pl, polskatimes.pl
05 12 2021 Cel Niemców: IV Rzesza.
Pożegnanie kanclerz Angeli Merkel jako żywo przypominało paradę NSDAP po „Nocy Długich Noży”. Te zwarte oddziały Bundeswehry maszerujące z palącymi się pochodniami......
Cel dzisiejszych Niemców jest paradoksalnie taki sam, jak za Adolfa Hitlera: trzeba pozbyć się wszystkich przeciwników niemieckiej Unii Europejskiej po to, by IV Rzesza odniosła tryumf......
Nadszedł już czas, by powiedzieć NIE! Polska nie może gwarantować pożyczek Unii, skoro z nich nie skorzysta. Polska nie może wprowadzić programów klimatycznych, skoro nie otrzyma pieniędzy z budżetu UE.....
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim.......
Więcej na podstronie Polityka
05 12 2021 Mariusz Błaszczak. Ulubieniec prezesa rośnie w siłę. Kto i dlaczego usiłuje zrobić go premierem?
Nie ma zdania, charyzmy, autorytetu. Wszystko co osiągnął w polityce, zawdzięcza Jarosławowi Kaczyńskiemu. W tym tkwi klucz do jego dzisiejszej pozycji, a być może i przyszłej.
Mariusz ma ambitne zaplecze, które wie, że jak on pójdzie do góry, to oni też. Dlatego pompują w nim ambicje. Powtarzają mu, że jakby się Morawieckiemu powinęła noga, to musi zostać premierem, w końcu szefował dwóm resortom siłowym. Budują jego wizerunek jako twardego gościa w mundurze, tylko że trudno taki wizerunek zbudować, gdy charakterologicznie to się nie skleja. Błaszczak nie jest twardym gościem, jest miły, sympatyczny, ale nie emanuje z niego przywództwo ani charyzma – mówi były polityk PiS.
Źródło: newsweek.pl, 
05 12 2021 "Taniec na grobach umarłych". Ostre słowa dr Szułdrzyńskiego.
Czy certyfikaty zaświadczające o szczepieniu przeciw COVID-19 mają w Polsce jakiekolwiek zastosowanie? Rząd nie wprowadza bowiem żadnych znaczących obostrzeń w związku z IV falą zakażeń i pogarszającą się sytuacją epidemiczną. - Bezużyteczne - stwierdził w programie "Newsroom" WP dr Konstanty Szułdrzyński. Pytany o to, czy jego zdaniem najbliższym czasie - kiedy dobowa liczba zakażeń spada - zostaną wprowadzone jakiekolwiek restrykcje sanitarne, odpowiedział: - Myślę, że taka właśnie jest polityka, że fala zakażeń spadnie i tańcząc na grobach tych, co umarli podczas IV fali, odtańczymy taniec zwycięstwa, że tak nam się wspaniale udało. No, nie udało nam się. Bo z tej naszej łódki po drodze sporo osób wypadło. I to jest pytanie, czy to jest cena, którą musieliśmy zapłacić? W mojej ocenie nie - stwierdził ekspert. - I czy nad tym można przejść tak lekko? Jako lekarzowi bardzo trudno jest mi pogodzić się ze śmiercią ludzi, którzy w mojej ocenie umrzeć nie musieli. To jest cena, z którą nie wolno się pogodzić - podkreślał. Gość programu zaznaczył też, że "rolą państwa jest ochrona życia i zdrowia mieszkańców jego terytorium". - Można oczywiście zakrzyknąć: "hurra, ludzkość przetrwała". Tylko pytanie, czy to jest najlepsze, na co nas było stać? Było nas stać na znacznie lepszą odpowiedź, było nas stać na to i finansowo, i organizacyjnie - dodał specjalista. Fakt, że rząd do tej pory nie podejmuje żadnych kroków w kierunku wprowadzenia restrykcji na podstawie szczepień, skomentował słowami: - Albo myśmy upadli na głowę, albo wszyscy dookoła nas. Jeśli wszyscy coś robią, a my idziemy w przeciwnym kierunku i oni do nas mówią: "tam jest przepaść", a my dalej idziemy w tym kierunku, bo znamy "trzecią, polską drogę", to ktoś tu nie ma racji - skwitował, odnosząc się do faktu, że wiele krajów europejskich dawno temu wprowadziło obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 i szereg restrykcji.
Źródło: wp.pl
Brak zainteresowania środkami mogącymi zmniejszyć, bądź spowolnić namnażanie się wirusa w organizmie, to główne przyczyny zgonów nadmiarowych!? Przy pierwszych objawach, nie są stosowane żadne środki. Terapia to czekanie, aż choroba się rozwinie, i respirator!? A póki co idę zażyć "przypominającą " dawkę grzańca, bo coś zimno dzisiaj!?

05 12 2021 Tarczyński: "Putinowcami" są ci, którzy przyczynili się do Nord Stream 2.
Pieniądze, które będą płynąć przez Nord Stream 2, będą zasilać rosyjską armię – zwrócił uwagę europoseł PiS Dominik Tarczyński. Przewodniczący PO Donald Tusk w niedzielę skrytykował prawicowych uczestników konferencji zorganizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość. "W książce »Wybór« rozmawiamy z Anne Applebaum m.in. o »pożytecznych idiotach« Putina, w Polsce i Europie. To oni gościli w Warszawie na zaproszenie PiS" – napisał w niedzielę na Twitterze Donald Tusk. Do wpisu przewodniczącego Platformy Obywatelskiej zostało dołączone zdjęcie z cytatem: "Rosji nie przeszkadza, że skrajna prawica jest antyrosyjska. Rosję interesuje, żeby była antyunijna, antyamerykańska, anty-LGBT+, antyszczepionkowa, antyuchodźcza, anty... cokolwiek, byle tylko polaryzowała społeczeństwa. W Polsce PiS i Konfederacja działają w imieniu Rosji, bez względu na to, czy ich liderzy i elektorat to rozumieją, czy nie".
Zdaniem europosła Dominika Tarczyńskiego, notoryczne oskarżenia Prawa i Sprawiedliwości o prorosyjskość jest "formą odwrócenia uwagi od własnych win".
Zarzutem więc jest to, że Marine le Pen się spotkała, a jeżeli porównamy ilość spotkań Donalda Tuska z Putinem, jego uściski, szepty na molo, jego uśmiechy i sposób, w jaki Sikorski mówił chociażby o Nord Stream 2 proponując, aby mieć swojego członka zarządu Nord Stream 2, de facto żeby przyłączyć się do tego projektu, kiedy Tusk był nazywany - to trzeba powtarzać codziennie - "naszym człowiekiem w Warszawie”, a Putin - "naszym człowiekiem w Moskwie", to nikt o tym nie mówi – zwrócił uwagę rozmówca portalu wPolityce.pl. Polityk podkreślił, że wszyscy politycy, którzy umożliwili powstanie gazociągu, będą współodpowiedzialni za ewentualną kolejną rosyjską agresję na Wschodzie, ponieważ "pieniądze ze sprzedaży gazu przez Nord Stream 2 będą płynąć do rosyjskiej armii".
Mogą nas nazywać "faszystami", mogą nas nazywać "putinowcami", mogą nas nazywać nawet "różowymi słoniami" - po prostu trzeba robić swoje, walczyć o interes Polski, budować mocny sojusz konserwatywny, aby nie stało się tak, że do tej federalnej Europy zjednoczonych stanów UE dojdzie, bo to jest skandal – skwitował Dominik Tarczyński.
Źródło: dorzeczy.pl

05 12 2021 Tusk: "Pożyteczni idioci" Putina gościli w Warszawie.
- w ten sposób lider PO Donald Tusk skomentował sobotni zjazd liderów prawicowych partii, który zorganizowano w polskiej stolicy. Na Twitterze umieścił także fragment z książki, jaką napisał wspólnie z Anną Applebaum. W sobotę w Warszawie zorganizowano spotkanie liderów europejskich partii konserwatywnych i prawicowych, z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Zagranicznymi gośćmi byli m.in. szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen oraz premier Węgier Viktor Orban.
Przedstawiciele polskiej opozycji w negatywny sposób skomentowali obecność zwłaszcza francuskiej polityk, której zarzucono chociażby wspieranie polityki rosyjskiego przywódcy Władimira Putina. Przykładowo Borys Budka (PO) ocenił, że "germanofobia Kaczyńskiego i jego skrajna niechęć do budowania silnej Unii Europejskiej sprawiły, że faszyzujący przyjaciele Putina witani są dziś w Warszawie niczym bohaterowie". Spotkanie nazwał "kolejnym krokiem do rozsadzenia od środka Europejskiej Wspólnoty" i do polexitu. W przerwie warszawskiego szczytu dziennikarze zapytali polityków PiS, jak odnoszą się do tych komentarzy. - Marine Le Pen nie pracuje, w przeciwieństwie do wielu polityków partii tworzących Europejską Partię Ludową (EPP), albo europejską socjaldemokrację, w żadnej z rosyjskich spółek energetycznych - odparł wicerzecznik partii rządzącej Radosław Fogiel. Głos w sprawie zabrał także szef PO i lider EPP Donald Tusk. W niedzielę przypomniał, że w książce "Wybór" - napisanej wraz z dziennikarką Anne Applebaum, która prywatnie jest żoną Radosława Sikorskiego, również polityka Platformy - rozmawiał o "'pożytecznych idiotach' Putina, w Polsce i Europie". To oni - zdaniem Tuska - "gościli w Warszawie na zaproszenie PiS".
Źródło: interia.pl
Wow!? Czy to było spotkanie założycielskie nowego Układu Warszawskiego, przed atakiem Putina na Ukrainę!? Do Kijowa będzie Rosja, a Lwów kto przejmie!?
Z forum: Owczarek niemiecki na krótkiej smyczy będzie bronił swoich brukselskich panów ...
To "pożytecznymi id..." nie są ci co wspierali budowę Nord Stream 2, spacerowali po molo w Sopocie z Putinem i przybijali z nim żółwiki na lotnisku w Smoleńsku. "Pożytecznymi id..." nie jest elektorat tych podnóżków?
04 12 2021 Trzaskowski najpierw zaatakował na rząd, a później pochwalił się swoimi „sukcesami” w ekologii.
Człowiek, który odpowiada za to, że przez blisko rok, co jakiś czas do Wisły i to długimi tygodniami płynęły nieoczyszczone ścieki, co zostało uznane za największą katastrofę tego typu w Europie, mówiący, że doskonale sobie daje radę z ochroną środowiska, toż to Himalaje kłamstw......
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2021 "Stan po Burzy". Kaczyński idzie na wojnę z Rzeszą Europejską, Mejza podbija Amerykę, a Trzaskowski szantażuje Tuska.
Jeśli Kaczyński sam uważa siebie za reinkarnację Piłsudskiego — a megalomanii prezesowi nigdy nie brakowało — to logiczne, że na wzór Marszałka wysunie koncepcję wojny prewencyjnej z Rzeszą. To będzie wojna na pieniądze i trybunały.......
….Trzaskowski/Hołownia to śmiertelne zagrożenie dla Tuska. O tym wszystkim rozmawiają Agnieszka Burzyńska („Fakt”) oraz Andrzej Stankiewicz (Onet.pl).....
Terlecki (.....) o budowie »federalnego, europejskiego państwa związkowego (....) po wyeliminowaniu Brytyjczyków Niemcy stały się najsilniejszym mocarstwem w Unii, oznacza to podporządkowanie Unii, a w praktyce całej Europy, gospodarczej i ideologicznej dominacji Niemiec...... 
Więcej na podstronie Aktualności 
04 12 2021 Lider AgroUnii grzmi na konwencji. "Obiboki, łobuzy".
Sobota była intensywnym dniem w polskiej polityce. Oprócz spotkania Jarosława Kaczyńskiego z liderami europejskiej prawicy i kongresu PSL, została również zorganizowana konwencja AgroUnii. Przewodniczący AgroUnii Michał Kołodziejczak podkreślał dotychczasowe osiągnięcia swojej formacji. Mówił o zwracaniu uwagi opinii publicznej na zdrową żywność, skracanie łańcucha dostaw, i o sposobach na obniżenie cen żywności. Nie skąpił również dosadnych określeń na polityków decydujących o losach rolnictwa. Nazywał ich m.in.: nierobami i złodziejami. - To my mówimy otwartym językiem i nazywamy ich takimi, jakimi oni są: obiboki, łobuzy i ludzie, którzy nie życzą nam dobrze - powiedział. Lider rolników, protestujących przeciwko nieprawidłowościom niszczącym - jak przekonują - krajowych producentów żywności, podkreślił, że reprezentuje nie tylko polską wieś i prowincję, ale wszystkich konsumentów i pracowników w Polsce. - Dołączyli do nas związkowcy, różni - z Amazona, z Biedronki i ci przedsiębiorcy, którzy mają swoje jednoosobowe i dwuosobowe firmy. Bo widzą, że politycy nie robią nic, poza opowiadaniem bajek i że dzisiaj mamy do czynienia z politykami publicystami, a nie z ludźmi, którzy działają - podkreślił. Jak poinformowała PAP, wśród propozycji programowych AgroUnii, przedstawionych na sobotniej konwencji, znalazły się takie działania, jak rozdrobnienie dostawców strategicznych, stworzenie godnych warunków pracy dla wszystkich zatrudnionych w Polsce, znakowanie żywności flagą kraju pochodzenia, wyznaczenie maksymalnych marż dla warzyw, owoców i mięsa i wprowadzenie sztywnej zasady obecności polskich produktów w sklepach. Mają stanowić 70 proc. zaopatrzenia, a przy cenie towaru konieczne byłoby umieszczenie informacji, ile pieniędzy dostanie rolnik. To nie wszystkie oczekiwania AgroUnii. Jej przedstawiciele zapowiadają także walkę o regulacje dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego na wiejskich terenach. Chcą także, by żywność podlegała programowi monitoringu od producenta aż do sklepowych półek.
Źródło: wp.pl
Przecież to głosami rolników PiS dorwał się do władzy, a Kołodziejczak próbuje tych rolników nawrócić!? I nie za bardzo to mu wychodzi, na ostaniach protestach nie było tak wielu rolników!?
04 12 2021 Prawo i Sprawiedliwość znalazło się w kryzysie? Prof. Sowiński tłumaczy.
Przyszedł trudniejszy czas dla rządu Zjednoczonej Prawicy. - Następuje jakaś strukturalna zmiana. I na scenie politycznej, i wśród wyborców - ocenił w programie "Newsroom" WP prof. Sławomir Sowiński, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. - W ostatnim czasie pojawiało się kilka takich opinii, że następuje koniec i upadek "dobrej zmiany". Myślę, że stanowczo przedwcześnie na takie tezy. Ta zmiana polega na tym, że dotychczas większość wyborców patrzyła na życie polityczne z pewnym dystansem. Większość wyborców miała takie przekonanie, że to, co mówią rząd i władza, to jest pewnego rodzaju spektakl. (...) W ostatnich tygodniach jednak ta polityka zaczęła coraz głośniej stukać do drzwi wyborców, którzy na co dzień się nią nie interesują. Myślę, że dla obozu rządzącego największym zagrożeniem jest inflacja, która spowodowała, że nagle wielu wyborców zaczęło się interesować, dlaczego np. musimy płacić 500 tys. euro w sprawie Turowa albo dlaczego tak długo trwa ten niezrozumiały konflikt wokół KPO - tłumaczył ekspert. Prowadzący Mateusz Ratajczak przypomniał, że premier Morawiecki zapowiedział tzw. tarczę antyinflacyjną, która jednak nie przebiła się do wyborców. - Zanim się jeszcze pojawiła się ta tarcza, to takim wehikułem dla PiS miał być Polski Ład, o którym mówiło się od maja. I wyborcy byli przygotowywani przez ten czas do Polskiego Ładu. Tyle tylko, że gdy dochodzimy do momentu, gdy ten Polski Ład ma wystartować, to widzimy, że entuzjazm opadł, a na końcu nie wiemy, czy będzie paliwo do tego wehikułu, czy przyjdą pieniądze z Unii Europejskiej. W tym sensie obóz "dobrej zmiany" znalazł się w trudnej sytuacji - stwierdził prof. Sowiński.
Źródło: wp.pl
Morawiecki przebije Balcerowicza, jeśli dalej będzie premierem!? Inflacja szaleje a on urzędnikom, samorządowcom lekką ręką miliardy złotych lekką ręką rozdaje. Taki wójt, burmistrz, starosta, prezydent miasta minimum po 17 tys. zł. będą zarabiać!?
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!?

04 12 2021 „Wolne sądy” czyli jakie?
Co oznacza hasło propagowane i skandowane  przez niektórych sędziów  i totalną opozycję „Wolne sądy”, wolne od czego? Rozumu, polityki, wpływów różnych koterii, stosowania prawa? W zamyśle krzykaczy mają być wolne od prawa uchwalonego przez Sejm i podpisanego przez Prezydenta.
Ale sądy są wolne, przebywają w nich ci, którzy w nich pracują oraz interesanci, którzy mają do załatwienia jakieś sprawy. Sądy są wolne, gorzej z niektórymi sędziami, którzy zgodnie z Konstytucją powinni być apolityczni, samorządni, niezależni i działać zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. Ale to teoria, stowarzyszenia sędziowskie takie jak Justitia  są de facto partiami politycznymi o czym można się było  przekonać na 6 rocznicy założenia KOD ( ciekawa rocznica) gdzie była ekipa „nieliczna ale śliczna”. I kogóż tam nie było? Byli politycy (Tusk) sędziowie czynni tacy jak Żurek, Juszczyszyn, Tuleya, byli byli prezesi TK : Stępień i Rzepliński( trn sam Rzepliński, który mówił: trzeba dużo zmienić, żeby wszystko zostało po staremu), byli jacyś prokuratorzy i to całe szemrane towarzystwo oklaskiwało opposition fuhrera Tuska  drąc się „Zjednoczona opozycja”. Sędziowie „popisali” się nie po raz pierwszy, uczestnicząc w sabatach KOD, w tym ówczesna Prezes SN Gersdorf, która protestowała przeciwko reformie sądownictwa, ze świeczką w ręku. Ale o co w tym wszystkim chodzi? Najdobitniej przekazała to Agnieszka Holland, wykładając credo sędziów, „żeby było tak jak było”. Sędziowie boją się jak diabeł święconej wody odpowiedzialności dyscyplinarnej, a wiadomo, że kruk, krukowi oka nie wykole. Stąd uniewinnienia sędziów przez kolesiów togach od takich czynów, jak przestępstwa pospolite takie jak np. jazda po pijanemu, kradzieże, a wśród sędziów zdarzają się również gwałciciele, jak ten, który zgwałcił swoją koleżankę sędzie.
Sądy i sędziowie nie przeszły żadnej weryfikacji, jak to było w innych krajach demoludu, a warto przytoczyć słowa największego ich obrońcy prof. Strzembosza, że „sądy się same oczyszczą”, jak się oczyściły to widać. Czy to co się działo po 1990 r z sędziami było efektem porozumienia w Magdalence, czy głupota i naiwność takich ludzi jak prof. Strzembosz tego nie wiem, ale w sądownictwie dzieje się źle, bo grupa sędziów zamiast sądzić zajmuje się polityką. Na 10 tys. sędziów sądzi tylko ca. 6 tys. reszta zajmuje się papierkową robotą, stąd ta przewlekłość spraw.
Źródło: naszeblogi.pl
Wolne sądy od czego, chyba od sprawiedliwości i dobrej pracy sędziów? Nie może być tak, że prosta sprawa latami się toczy bo układy są ponad wszystko! 
Niezależne sądy odkąd pamiętam zawsze były „na garnuszku i łańcuszku” ekip sprawujących władzę!? Do dziś nikt na świecie nie wymyślił innego finansowania sądownictwa, jak z budżetu państwa!?Kiedyś pani mecenas powiedziała mi, że do sądu nie idzie się po sprawiedliwość, ale korzystny dla siebie wyrok!? I dopóki kasta adwokatów, będzie decydowała, kto może zostać adwokatem, sądy się nie zmienią, liczyć się będzie tylko kasa!? 
03 12 2021 Stracisz prawo jazdy szybciej niż sądzisz.
Jadę 40 na godzinę. Teren zabudowany. Pasy. Zwalniam jeszcze bardziej. Nagle z chodnika schodzi młody człowiek w słuchawkach na uszach,  wpatrzony w ekran telefonu. Ot, tak wszedł i przeszedł. Trąbię......
…..odnoszę wrażenie, że ministerstwu wcale nie o bezpieczeństwo drogowe chodzi, ale o pieniądze wyrwane z kieszeni z przeznaczeniem na co innego, być może na puste  szosy (w tym wiejskie), dzięki czemu kolumny rządowe będą mogły jeździć z większą prędkością niż dotychczas......
Piesi zatracili instynkt samozachowawczy, zobaczy coś białego na jezdni to zaraz stawia nogi i przechodzi, a może wypadłoby popatrzeć w lewo prawo.....
Policji na drogach obecnie jak na lekarstwo - można przejechać pół Polski i nie spotkać żadnego patrolu. Więc wielu uważa, że "hulaj dusza piekła nie ma.....
Więcej na podstronie Polityka


03 12 2021 Ma powstać "narodowy operator" sieci komórkowych i internetu.
Jeżeli do tego dojdzie, wszystkie działające w Polsce sieci komórkowe, aby móc świadczyć swoje usługi w najwyższej jakości, będą zmuszone korzystać z pośrednictwa "narodowego operatora".......
I jak za dawnych lat, będą „rozmowy kontrolowane”!? Kto stanie na czele tak potrzebnego urzędu, w zbliżających się wyborach, by kontrolować wyniki spływające z obwodów, komisji!?.....
Nie trzeba wielkiej wyobraźni żeby wnioskować że chodzi o sprawne i natychmiastowe odcięcie internetu i sieci komórkowych w razie zamieszek aby ludzie się nie zwoływali masowo na jakieś konfrontacje z władzą.....
Więcej na podstronie Aktualności


03 12 2021 Uniorra – mafia brukselska.
No i się rypło. Wielka afera złodziejska i korupcyjna na samym szczycie władz Unii Europejskiej. Jak dotychczas wiemy bez cienia wątpliwości, że oszukiwali, kłamali, łamali umowy i traktaty. Wymyślali idiotyzmy, jak Fit for 55, by jeszcze lepiej się obłowić. Takie gangsterskie wymuszanie "podatku" nazywa się fachowo reketing. A może LGBT ma zapewnić handel ludźmi? Stworzyć dewiantów na każde zamówienie? Wciskać produkty, których nikt nie potrzebuje, jak wiatraki i fotowoltaikę? Brutalnie zduszać konkurencję, a nawet potencjalną konkurencję, jak działa się przeciwko Polsce. I zapewnić sobie całkowitą bezkarność i swobodę działania, tworząc sądokrację w postaci TSUE – Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nigdy jeszcze (no, może za wyjątkiem bolszewików) nie stworzono tak ogromnej organizacji przestępczej – UNIORRY - mafii brukselskiej. Tak jak gangster i zwyrodnialec Al Capone wpadł na drobnych oszustwach, tak unijni mafiosi wpadną na tych kradzieżach? A Europa wróci do normalności. A brukselska ferajna może odpocznie na Syberii?
Źródło: niepoprawni.p

03 12 2021 Rozpowszechniał pornografię. Teraz dostał stanowisko w ministerstwie.
W resorcie sportu funkcję szefa gabinetu politycznego ministra objął Michał Sroka. Jak ustaliło Radio ZET, w 2007 roku usłyszał on wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za rozpowszechnianie pornografii.- dowiedział się dziennikarz Mariusz Gierszewski. "Nie widzę związku zatartego skazania z pracą p. Sroki w MSiT" - napisał na Twitterze minister sportu Kamil Bortniczuk. Kierownictwo nowo powołanego Ministerstwa Sportu i Turystyki w ostatnich dniach nie ma łatwo. Wiceminister Łukasz Mejza miał m.in. handlować maseczkami bez medycznych atestów, a także zarządzać firmą, która oferowała "leczenie nieuleczalnie chorych" poprzez uczestnictwo w terapii uznawanej przez lekarzy za niesprawdzoną i niebezpieczną. Z kolei sam minister Kamil Bortniczuk miał być szantażowany ujawnieniem podejrzanych informacji i nagrań.
Sroka został oskarżony przez krakowską prokuraturę o rozpowszechnianie twardej pornografii. Za tę działalność usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Ten jednak - po okresie próby - uległ zatarciu. - To był błąd młodości, za który poniosłem dotkliwą karę. Wyrok uległ zatarciu ponad 10 lat temu. Pełniłem już funkcję szefa gabinetu politycznego pana premiera Jarosława Gowina, moja praca na tym stanowisku była dobrze oceniana, stąd propozycja, którą otrzymałem od ministra Kamila Bortniczuka. Moja dzisiejsza działalność nie ma żadnego związku z tamtą sprawą sprzed 14 lat - przekazał w rozmowie z Radiem ZET Michał Sroka.
W 2014 roku Sroka był kandydatem do Rady Miasta Krakowa. Miał wystartować ze wspólnej listy Prawa i Sprawiedliwości, Polski Razem Jarosława Gowina i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Na kilka tygodni przed wyborami samorządowymi wycofał się jednak z walki o mandat.
"Polityczne śmieci utrzymują Kaczyńskiego przy władzy. Czas otworzyć okno, bo wszyscy się podusimy" - ocenił w mediach społecznościowych poseł Jan Grabiec, rzecznik PO.
Źródło: Radio ZET/WP Wiadomości 
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? Czy wkrótce obudzimy się w Polsce pod butem Kaczyńskiego tylko od Ciebie to zależy!? 
02 12 2021 Covid z pozycji "zjadacza chleba".
Jak odnieść się do kwestii związanych z covidem? Czy rację mają władze namawiające do szczepień, czy też antyszczepionkowcy?.....
Wzrost śmiertelności u osób zaszczepionych sugeruje, że szczepionka zmniejsza samoistną odporność organizmu, a to by wskazywało, że nastąpi duży wzrost śmiertelności u osób zaszczepionych.......
Co można zarzucić władzom? Przede wszystkim brak zainteresowania środkami mogącymi zmniejszyć, bądź spowolnić namnażanie się wirusa w organizmie, co pomaga w w samoistnym oczyszczaniu organizmu......
…....o nasze własne zdrowie musimy dbać sami, a nie liczyć, że zrobi to tzw. Służba Zdrowia. Oni tylko wykonują procedury medyczne, za które im płacą.......
A póki co idę zażyć "przypominającą " dawkę grzańca, bo coś zimno dzisiaj!?......

"Jak twierdzi dr hab. Piotr Kuna(....) sterydy wziewne redukują ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 o ponad 90 procent(.....)Gdyby zastosowano leczenie początkowe tymi preparatami uratowano by zdrowie i życie tysiącom ludzi......
Więcej na podstronie Polityka
02 12 2021 Trzaskowski głosi mądrości o demokracji w Polsce, a internet... wybucha śmiechem.
Rafał Trzaskowski wziął dziś udział w obradach online jednej z podkomisji Izby Reprezentantów USA. W swoim wystąpieniu prezydent Warszawy ostro atakował polskie władze......
"Bez względu na to, co twierdzi populistyczny rząd w Polsce, wiedza o tych wydarzeniach jest powszechna. Trybunał Konstytucyjny został przekształcony w organ upolityczniony, który przypieczętowuje nielegalne działania rządu.......
- on wygląda jakby miał pełne portki i zastanawiał czy już wszyscy czują ten smród. Tak pachnie zdrada nawet jak się ma na sobie ekstra ciuchy! zapewne koperta od Sorosa......
Gdzie jesteś moja Polsko? To nie jest moja Polska. Moja ojczyzna jest krajem ludzi dobrych, sprawiedliwych, uczciwych, miłosiernych. Ludzi radosnych, szczęśliwych, spokojnych.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 12 2021 Kolejny biznes Mejzy. Czy szkolenia za milion w ogóle się odbyły?
Samorząd województwa lubuskiego podejrzewa, że obecny wiceminister sportu Łukasz Mejza organizował fikcyjne szkolenia za publiczne pieniądze. Zainkasował za nie blisko milion złotych. Firma Future Wolves należąca do Mejzy zarabiała w pandemii na internetowych kursach z PR i marketingu dla drobnych przedsiębiorców — fryzjerów, kosmetyczek, budowlańców. Nie wiadomo, czy wszystkie finansowane z publicznych pieniędzy szkolenia rzeczywiście się odbyły, bo z częścią przeszkolonych nie ma żadnego kontaktu. Materiały szkoleniowe szybko zniknęły z sieci. Według rozmówców Onetu, szkolenia Mejzy to był prosty materiał szkoleniowy w formie prezentacji, którego przygotowanie kosztowało w sumie parę tysięcy złotych. Czysty zysk wyniósł setki tysięcy. Firma Mejzy w co najmniej dwóch przypadkach wystawiła certyfikaty nabycia kompetencji dzień przed zakończeniem szkolenia. Według ustaleń Onetu na liście szkolonych są przedsiębiorcy powiązani z Mejzą. Ten element badają CBA i prokuratura — czy Mejza dogadał się ze znajomymi, żeby potwierdzili mu szkolenia, których nie odbyli.
Jeśli wierzyć oświadczeniom majątkowym Łukasza Mejzy, jego firma Future Wolves stała się dla niego prawdziwą żyłą złota. Już w 2019 r. dzięki niej zarobił na czysto 279 tys. zł, mimo iż zarejestrował firmę dopiero 18 czerwca tamtego roku. Pierwsze referencje dla Future Wolves są jednak datowane już na początek lipca – są dostępne na stronie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W internecie łatwo można znaleźć ogłoszenie o szkoleniu z „techniki sprzedaży bezpośredniej i telefonicznej”, które miało się odbyć we wrześniu 2019 r. w Szklarskiej Porębie. Koszt miał wynieść 3750 zł na osobę. Pandemiczny 2020 r. to już dla wiceministra prawdziwe eldorado i gigantyczny finansowy skok wzwyż. W oświadczeniu złożonym w Sejmie zadeklarował, że „Wilki Przyszłości” (tłumaczenie angielskiej nazwy firmy) zapewniły politykowi zastrzyk gotówki w wysokości okrągłego miliona złotych. Future Wolves świadczyła też np. usługi doradcze dla prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego – politycznego patrona wiceministra – który dał firmie Łukasza Mejzy zlecenie od marca do grudnia 2020 r. Mejza dostał za tę pracę 30 tys. zł. Jak wynika z dokumentów, obecny poseł doradzał włodarzowi miasta, jak tworzyć basen czy budować parking. Miał też przygotować pomoc dla mieszkańców w związku ze skutkami pandemii.
Radni Zielonej Góry, którzy wystąpili o sprawozdania z tej działalności, dostali kilka kartek z lakonicznymi hasłami. Mejza wskazywał w sprawozdaniach m.in., że udziela "pomocy graficznej w tworzeniu materiałów promocyjnych". Jednak 30 tys. zł to marne grosiki w porównaniu z pieniędzmi, jakie firma Mejzy dostała za szkolenia za pieniądze unijne.
Źródło: onet.pl
Niektórzy to mają takie szczęście, że byk im się ocieli, a kogut znosi złote jajka.

02 12 2021 Dywersanci - bękarty Putina i Merkel, tudzież insze pomioty oraz pomiotła.
Niepodległa Polska, silna Polska jest cierniem od zawsze tak dla Berlina jak Moskwy. Już pisałem, że Polska została wzięta w dwa ognie. Putin posłużył się Łukaszenką, a Merkel ma od lat usłużnego Tuska oraz niestety dla nas, także instytucje UE! I dlatego ci dwaj zaatakowali niemal w tym samym momencie. Głównym celem obu wrogich nam stolic jest zdestabilizowanie Polski, obalenie obecnego rządu oraz zainstalowanie z powrotem szkodnika D. Tuska. Temu służą ataki hybrydowe Moskwy skoordynowane z tymiż ze strony PE, KE oraz TSUE wstrzymujące m.in. środki z KPO!
Te ataki z obu stron są także zsynchronizowane z dywersantami wewnątrz kraju -bękartami, pomiotami, popychlo- pomiotłami od totalnej opozycji w parlamencie poprzez łżemedia oraz tzw celebrytów czy ngo'sami. Wszyscy oni razem tworzą jeden wspólny antypolski front dążący do osłabienia naszego kraju, zdestabilizowania go, a w konsekwencji do obalenia rządu. Stawiam taką tezę, że pęknięcie naszej wschodniej granicy byłoby początkiem tej zaplanowanej i zaaranżowaniem w Moskwie oraz Berlinie antypolskiej kampanii przymuszenia Polski do posłuszeństwa, zwasalizowanie jej czyli w konsekwencji pognębienia Polaków na wiele lat. Wtedy Berlin ma już znowu uległego Tuska jako premiera i bez większego wysiłku przyjąłby te 10, nawet 20 tyś. nachodżców na swój garnuszek. Niemców stać na to finansowo oraz organizacyjnie.
Moskwa dyscyplinuje Łukaszenkę, wstrzymuje ściąganie dalszych migrantów. W sumie byłby to dla obu wrogich nam stolic niezbyt wysoki koszt za "przywołanie" Polski i Polaków do porządku, oczywiście tego pożądanego w Berlinie i Moskwie. Rozpisywanie się zaś szczegółowo, wręcz imiennie o szkodzących Polsce, Polakom dywersantach zasługujących na nazwanie tych głównych bękartami Putina i Merkel, zaś pomniejszych popychlami, pomiotłem jest moim zdaniem zbędne. Wszak oni sami codziennie się nam przypominają swoimi występnymi występkami. Bękarcie nasienie na usługach Merkel i Putina. A tfu! antypolska ohydo!
A tfu! zdrajcy, szmalcownicy, volksdeusche, kapusie, .... Mam głębokie przekonanie, że mimo tej antypolskiej zmowy; dwugłowego orła z gapą, Polska, Polacy wyjdą zwycięsko z tego zmasowanego ataku od zawsze wrogich nam stolic. I tak jak II Rzeczpospolita przetrwała wojnę celną z Niemcami (1924-34) oraz agresję bolszewickiej Rosji, tak i teraz poradzimy sobie dzisiaj z nimi oraz ich bękartami tudzież wszelakim pomiotłem popychlem.
Źródło: niepoprawni.p
Czy jeżeli ktoś jest przeciwko syjonistycznemu PiS-owi, który sprzedał nas lichwie, zrobił z nas biedaków, i chce mordować nasze dzieci szczepionkami, znaczy że jest Lewakiem, i Ubekiem? Czy jeżeli potępiam PO za afery, kłamstwa, złodziejstwo i nepotyzm, oznacza to że jestem PiSiorem? Kim wobec tego jestem, skoro głośno sprzeciwiam się obecnej władzy? Rządom opartym na agenturze zdrajców i marionetek, zarówno tych z PO-PiSu, jak i tych z SLD, PSL i nowoczesnej z Komitetem Obrony Demokracji w tle. Mam dość spiskowców z Magdalenki, partyjniactwa i układów. A przede wszystkim mam serdecznie dosyć żydowskiej władzy w Polsce. Politycy robią wszystko aby nie dopuścić Polaków do władzy! Na samą myśl że Polak może dojść do prawowitej władzy w Polsce, Żydzi dostają białej gorączki i zaczynają wyzywać Polaków od rusofobów, faszystów, antysemitów! 
01 12 2021 Europa chce zbawić klimat świata, tyle, że kosztem Polski!?
Trwa skoncentrowany atak na Polskę. Nie mam tu na myśli nachodźców z Białorusi, tylko atak ze strony komisji UE (zdominowanej przez "stare" państwa unijne) i krajową opozycję. Celem jest utrzymanie status quo wypracowanego przez poprzednie rządzącą w Polsce ekipę.......
…...obecnie "obowiązuje" nowy program walki o klimat, w którym w całej rozciągłości "opodatkowane" jest spalanie węgla, a o obowiązku kupowania pozwoleń na emisję CO2 przy spalaniu benzyn i gazu tylko się mówi , planuje i "pracuje" nad tym.......
….gdyby nie te sztuczne finansowe obciążenia, polska gospodarka wkrótce mogłaby nie tylko być dużą konkurencją dla "Zachodu", ale nawet zacząć eliminować ich produkcję z rynku. To oczywiście nie do pomyślenia dla państw przyzwyczajonych od wieku żyć kosztem innych.....
Polska (obrazowo mówiąc) ma dwie bomby atomowe, których użycie spowoduje unijną klęskę. Można zrezygnować z tego hucpiarskiego Funduszu Odbudowy, po drugie można wycofać się z unijnego planu walki o klimat (albo zawiesić uczestnictwo) i przestać kupować pozwolenia na emisję CO2........
Więcej na podstronie Polityka
01 12 2021 Himilsbach przewidział Rafaua, czyli totalny obciach Platformy…
Kiedy okazało się, że Rafau dysponujący perfekcyjną angielszczyzną nie zrozumiał, że zaproszenie dotyczyło jego występu on-line –czyli bez potrzeby wyjazdu do Waszyngtonu - było już za późno! Ruszyła już bowiem machina propagandowa Platformy Obywatelskiej.......
„Do premiera i prezydenta Polski zaproszenie nie dotarło. Obawiam się, że to nie wina Poczty Polskiej” – nabijała się Wcisło na Twitterze.....
….z tytułu rzekomego wyjazdu Rafaua na występy w Ameryce poczyniono już znaczne koszty! I tak: Ratusz Warszawy zapłacił za bilet lotniczy z Warszawy do Waszyngtonu i z powrotem! Ponadto, Rafau został wyposażony przez władze Warszawy w luksusowy neseser oraz w nowy garnitur, by Rafau nie wyglądał w Ameryce jak turysta z zacofanego kraju!....
Miał być wielki show, miała być Ameryka a pozostał wielki wstyd i obciach „obrońców” demokracji, zachwyconych Rafauem, który nie potrafił przetłumaczyć wysłanego mu zaproszenia.......
Więcej na podstronie Aktualności

01 12 2021 Inflacja najwyższa od 21 lat. Glapiński: "sytuacja Polski najlepsza od rozbiorów".
Prezes NBP Adam Glapiński skomentował najwyższą od 21 lat inflację w Polsce. Zdaniem szefa banku centralnego inflacja jest zaledwie podwyższona, a sytuacja Polski jest najlepsza od rozbiorów. Według Glapińskiego w przypadku Polski można mówić o cudzie gospodarczym.
Zdaniem Adama Glapińskiego inflacja jest lekko podwyższona i będzie też taka w pierwszym kwartale 2022 r., a potem powinna się obniżać. Według prezesa Narodowego Banku Polskiego "sytuacja Polski jest bardzo dobra" nawet z podwyższoną inflacją. - Jak ktoś kwestionuje cud gospodarczy w Polsce, niech pokaże drugi kraj, który ma lepsze wyniki – dodał prezes NBP.
Z forum: - Ten pan zarabia 50 tys. miesięcznie. Dla niego w Polsce są nadal tanie ziemniaki i chleb. Ale jak emeryt ma 2 tys. miesięcznie to już nie ma cudu. Albo kupi leki albo chleb. Tylko co ten pan może o tym wiedzieć. Odleciał na całego tak jak jego partia
- On nie zarabia 50 tys tylko 150 tys zł!!!!
A oto ten cud gospodarczy!? W całym kraju rosną ceny gazu i energii elektrycznej. Jednak skala podwyżek w niektórych miejscowościach jest wyjątkowo dotkliwa. W ostatnich dniach mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej w Jastrowiu dowiedzieli się, że od grudnia ich rachunki za ogrzewanie wzrosną aż o 564 proc. - Skąd mamy wziąć na to wszystko pieniądze? - pytają przerażeni.
Ostatnie miesiące są trudne dla wszystkich. Rośnie inflacja: drożeje paliwo, jedzenie, w górę idą rachunki za energię i gaz. Niedawno informowaliśmy o szokującej podwyżce cen gazu w Wielkopolsce. Przypomnijmy, że w wielkopolskich gminach Tarnowo Podgórne i Kazimierz, gdzie gaz dostarcza spółka G.EN GAZ, mieszkańcy dostali zawiadomienie o podwyżce w wysokości 170 proc.
Źródło: money.pl
Waszczykowski: „Premier Morawiecki trafił na pandemię, na lockdowny, i przeprowadził gospodarkę przez to suchą stopą”. Oczywiście, wszyscy widzimy ów sukces w sklepach, czy na stacjach benzynowych....
To dopiero początek, Morawiecki przebije Balcerowicza, jeśli dalej będzie premierem!? Inflacja szaleje a on urzędnikom, samorządowcom lekką ręką miliardy złotych lekką ręką rozdaje. Taki wójt, burmistrz, starosta, prezydent miasta minimum po 17 tys. zł. będą zarabiać!?

01 12 2021 Za 2,5 mld złotych odbudują Pałac Saski. Tyle będą zarabiać.
Odbudowa Pałacu Saskiego i sąsiadujących z nim budynków ma kosztować prawie 2,5 mld zł. W środę powołana została Spółka Celowa Pałac Saski sp. z o.o., która zajmie się przedsięwzięciem. Członkowie zarządu będą mogli zarobić nawet 28 tys. zł miesięcznie. Zgodnie z zapisami ustawy, dzięki której ruszy inwestycja, jeszcze na ten rok na odbudowę pałacu zarezerwowane jest 20 mln zł. Odbudowa Pałacu Saskiego pochłonie fortunę.  Koszt całego przedsięwzięcia (włącznie z odbudową sąsiedniego Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie) wyceniono na 2,45 mld zł. Taka kwota pada w uzasadnieniu do ustawy, na mocy której będzie przebiegać inwestycja.
Wydatki rozłożone są na dziesięć najbliższych lat. Pierwsze pieniądze, jak wynika z uzasadnienia do ustawy, zostały zabezpieczone już na rok 2021. Jest to aż 20 mln zł. W kolejnych latach kwoty rosną. W 2022 ma to być niemal 78 mln zł, w 2023 - 96 mln, w 2024 - 160 mln, w 2025 - niemal 462 mln, a w 2026 roku - aż 673 mln zł. Później koszty maleją. W 2027 roku wydatki mają sięgnąć niemal 525 mln zł, w 2028 368, w 2029 - 38 mln, a w 2030 - niemal 31 mln zł.
Źródło: money.pl
Z forum: Kolejne koryto dla swoich, którego budżet zostanie grubo przekroczony. Kiedy skończą się rządy tych złodziei?
Czy wy jesteście normalni służba zdrowia w zapaści emeryci coraz bardziej ubożeją przez inflację a wy stwarzacie nowe miejsca pracy dla kolesi za dziesiątki tysięcy złotych następna przechowalnia dla swojaków po centralnym porcie komunikacyjnym i to z naszych pieniędzy wasz czas krążenia pieniędzy podatników się kończy spieszcie się bo paczki do mamra kosztują.

01 12 2021 „Sprawa będzie wyjaśniona, wnioski będą wyciągnięte”. Kaczyński o sprawie Mejzy.
W środę wieczorem w Sejmie odbyło się spotkanie parlamentarzystów PiS, w którym udział wziął m.in. lider ugrupowania Jarosław Kaczyński. Po zakończeniu obrad Kaczyński był pytany przez dziennikarzy o sprawę wiceministra Mejzy. Cała sprawa będzie wyjaśniona i będą wyciągnięte wnioski, żadnego oportunizmu tu nie będzie - zapewnił Kaczyński.
Posłowie PiS przekonywali jednak, że temat Mejzy nie pojawił się podczas obrad klubu. Poseł PiS Marek Kuchciński po zakończeniu spotkania mówił dziennikarzom, że głównym tematem spotkania była mobilizacja. "Wszyscy zgodzili się z tym, że trzeba razem współpracować ze sobą" - mówił.
Inny poseł ugrupowania Marek Ast wskazywał, że temat wiceministra sport Łukasza Mejzy nie był omawiany. "Ta sprawa jest znana i wiadomo, że jest to kwestia do wyjaśnienia i ona będzie wyjaśniana, ale dzisiaj o tym mowy nie było" - przekonywał.
Wirtualna Polska napisała w zeszłym tygodniu, że Mejza założył w przeszłości firmę medyczną, która miała się specjalizować w kosztownym leczeniu nowatorskimi metodami chorych m.in. na raka, Alzheimera, Parkinsona. Mejza miał osobiście przekonywać potencjalnych pacjentów a także opiekunów dzieci, o skuteczności stosowanych przez firmę metod, które jednak - tak w Polsce, jak i na całym świecie - uznawane są za niesprawdzone i niebezpieczne. Według wp.pl, interes Mejzy nie wypalił, a pacjenci i ich rodziny zostali oszukani. W związku z publikacją Mejza zapowiedział, że treść artykułu będzie przedmiotem postępowań sądowych, oraz że podjął kroki prawne, mające na celu ochronę jego dobrego imienia i reputacji. Premier Mateusz Morawiecki pytany we wtorek czy podjął decyzje ws. ewentualnej dymisji Mejzy odpowiedział, że analizowane są wszystkie informacje dotyczące wiceministra. One muszą zostać zweryfikowane, w szczególności wszystkie nowe informacje, które są publikowane. Tutaj proszę o cierpliwość, bo po tym, kiedy one zostaną przeanalizowane przez stosowne służby, dopiero wtedy mogą być podejmowane decyzje - zaznaczył premier. 
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Mejza zaczynał z Kukizem, dziś jest z Kaczyńskim, a mam nadzieję, że skończy w więzieniu!? No gdyby nie ta większość tak bardzo ważna dla Kaczyńskiego!?
Jeśli Kaczyński przyjmując Mejzę do PiS-owskiego rządu nie wiedział o jego przeszłości - dyskwalifikuje go to jako wicepremiera nadzorującego służby. Jeśli wiedział - byłoby to kolejnym dowodem, że nie ma takiej ceny, której nie zapłaci za utrzymanie się przy władzy. Patologia....
30 11 2021 Pozorowana walka rządu z pandemią. Doradcy: pakiet obostrzeń to PR-owy trik.
Obecny tzw. alertowy pakiet obostrzeń, który ma obowiązywać w całej Polsce od 1 grudnia br., nie był konsultowany przez rząd z Radą Medyczną i jest przez doradców medycznych przy premierze traktowany wyłącznie jako wizerunkowy ruch, by nie można było powiedzieć, że rządzący nic nie robią w środku czwartej fali pandemii - twierdzą źródła Onetu.
Obostrzenia, które obowiązywać będą od 1 grudnia do 17 grudnia, mają związek z nowym wariantem koronawirusa SARS-CoV-2 o nazwie Omikron. Restrykcje, na które zdecydowano się w ostatnich dniach, nie są uwzględnione ani w aktualnych zaleceniach Rady Medycznej, działającej przy premierze, ani nie odzwierciedlają rzeczywistych oczekiwań ekspertów odnośnie do podejmowanych przez rząd działań w walce z pandemią.
Nieoficjalnie eksperci podnoszą, że rząd stał się zakładnikiem swoich własnych decyzji politycznych, które teraz nie pozwalają podejmować - ich zdaniem - koniecznych kroków, które mogłyby ograniczyć liczbę zakażeń oraz zgonów. - Stawką dzisiaj nie jest zdrowie i życie milionów Polaków, lecz korzyści polityczne, które przegrywają z nauką, odpowiedzialnością za państwo i zdrowym rozsądkiem - mówi Onetowi anonimowo jeden z profesorów, zasiadający w Radzie Medycznej przy premierze
W poniedziałek Adam Niedzielski zaprezentował, jak sam określił alertowy pakiet obostrzeń, w związku z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa. - Ma on dać nam świadomość wagi tej sytuacji, gdy pojawia się nowe ryzyko - powiedział minister zdrowia, dodając, że jesteśmy w apogeum czwartej fali. A ta z każdym dniem przynosi olbrzymią liczbę zakażeń, a co najgorsze, zbiera wciąż bardzo duże śmiertelne żniwo (ponad 500 zgonów w ciągu ostatniej doby).
Źródło: onet.pl
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung). Czy Kaczyński też tak uważa!? Dziś w czasie pandemii dla Kaczyńskiego najważniejsza jest większość parlamentarna, i to dla niej jest gotowy poświęcić wszystko!? 
29 11 2021 Tusk kodzi na rocznicy.
Powrót Donalda Tuska z tułaczki po salonach Europy był oczywisty w związku z tym, że partia jego chlebodawczyni przerżnęła wybory w RFN, więc Angela Merkel zmuszona jest przejść na emeryturę........
Pierwsza zadyma KOD-u w której uczestniczył nieodżałowany Borys Budka, odbyła się pod nośnym hasłem przywrócenia przywilejów emerytalnych funkcjonariuszom UB, SB, ZOMO i Milicji.......
…...Tusk okrutnie się skodził (....) kiedy (....)zrównywał KOD z KOR-em, SKS-em i „Solidarnością”.....
…...każdy pamięta, jak Tuska władza ukradła Polakom fundusz emerytalny OFE a premier Tusk nie miał nawet guziczka, by go wcisnąć i zmniejszyć szalejącą inflację......
…..Tusk musiał z Polski uciekać po tym, gdy wyciekły informacje o rabunkowej gospodarce rządów PO-PSL. Tuska nie oszczędziła nawet wicepremierka Elżbieta Bieńkowska.....
Więcej na podstronie Polityka
29 11 2021 Ziobro: UE chce obalić polski rząd. Politycy z Niemiec widzą Polskę jako protektorat uzależniony od Unii.
„Grozi nam status protektoratu, czyli państwa, które formalnie ma swoje władze i organy administracji, ale w istotnych sprawach jest uzależnione od mocniejszego sąsiada......
Dziś stoimy przed historycznym wyborem: albo Polska będzie mogła zreformować swoje sądownictwo, albo zgodzi się z tym, że o jego kształcie decyduje się w Brukseli i Berlinie” – powiedział......
Więcej na podstronie Aktualności

29 11 2021 Donald Tusk: Kaczyński chciał robić porządek "brudnymi szmatami"
"Wiele lat temu spytałem Kaczyńskiego, dlaczego w jego partii jest tylu łajdaków. Powiedział, że porządki w kraju można robić używając nawet brudnej szmaty. Nazwisk nie wymienił. Sami zgadnijcie" - napisał na Twitterze Donald Tusk. KO domaga się pilnego wyjaśnienia, czy polskie służby informowały wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o przeszłości wiceministra sportu Łukasza Mejzy, "czy rekomendując go do rządu Mateusza Morawieckiego, pan wicepremier Kaczyński miał świadomość, jaka przeszłość ciągnie się za panem Mejzą". KO złożyła wniosek o informację premiera w tej sprawie.
Źródło: polsatnews.pl
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+. A wszystko po to żeby pelikany miały teatr, który odwróci ich uwagę od tragicznego stanu Państwa. Wszyscy oni z tej samej gliny. Wszyscy oni po jednej Magdalence. Tam każdy na każdego ma teczki i w życiu żaden nie pójdzie siedzieć. Nie ważne z której strony.
To nie jest „nasz rząd”, to nierząd w którym znajdują się najgorsze typy spod ciemnej gwiazdy!? Tylko patrzeć a Trynkiewicz zostanie RPD!? 
28 11 2021 Pomiędzy Korwinem a Bartosiakiem.
To, że nasze państwo jest źle urządzone, chyba nikt nie ma wątpliwości. Wystarczy spojrzeć na wyniki wyborów, na służbę zdrowia, sądownictwo, media, edukację, kulturę, naukę zwłaszcza humanistyczną.......
Obecny rząd owszem współpracuje w obywatelem, obniża jego koszty życia jak może, ale nie przygotowuje społeczeństwa do samodzielności i w ten sposób sam zakuł się w dyby niewystarczającego poparcia.......
Od słynnego uścisku Mazowiecki – Kohl minęło wiele martwych lat i skończyło się połączeniem Niemiec i Rosji za pomocą dwóch rur gazowych. Położenie piastowskie uderzyło nas mocno w głowę i co ciekawe zrobiło to w momencie, gdy nasza scena polityczna i sami politycy zostali tak już powiązani.......
…....jeżeli chcemy swoje państwo dobrze urządzić i nie chcemy żyć drogo i biednie, płacić dużych podatków i czuć się niewolnikami, musimy zmobilizować swoje siły nie pod patronatem myśli Korwina, lecz Bartosiaka, bo ono daje szansę na wyjście z martwego punktu....... 
Więcej na podstronie Polityka
28 11 2021 Towarzyszka Śledzińska- Katarasińska – wzorzec demokraty.
Po ponad 50 latach walki Śledzińskiej-Katarasińskiej o wolność i demokrację, zasłużona na tym polu działaczka Platformy Obywatelskiej zapomniała już nie tylko o swoich komunistycznych korzeniach.........
„PiS zabrał mi demokratyczną Polskę. Rząd zabiera mi wiarę że trzeba być uczciwym i przyzwoitym. A teraz moi, w części niegdyś koledzy, chcą nam zabrać Wyborczą.!!......
Więcej na podstronie Aktualności

28 11 2021 Politycy PO o Tusku: My nie szukamy wychowawcy klasy, a lidera z konkretnym programem.
Brak rozmów z ludźmi i brak konkretnych planów na zmianę Polski - tak Donalda Tuska oceniają politycy Platformy Obywatelskiej. Pytani o różnicę w zarządzaniu partią, między Tuskiem a Budką, chcą zachować anonimowość i przyznają, że żaden z liderów nie jest satysfakcjonujący. 
23 października Donald Tusk został wybrany na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w powszechnych wyborach. Od tego czasu ani razu nie zebrał się na posiedzeniu zarząd krajowy PO. Politycy PO przekonują, że powód jest formalny - kadencja dotychczasowego zarządu się skończyła, a nowy jeszcze nie został wybrany. By to nastąpiło, nowy skład zarządu (m.in. 10 wiceprzewodniczących) musi zatwierdzić Rada Krajowa. Rada jeszcze nie została zwołana - najpierw czekano na ukonstytuowanie się wszystkich nowych władz regionalnych (również wyłonionych 23 października), a teraz plany pokrzyżowała wzrastająca czwarta fala pandemii. Wstępnie planowano zwołać Radę Krajową PO na sobotę 11 grudnia, ale z powodu sytuacji epidemicznej nie wiadomo, czy ten termin zostanie dotrzymany. Sposób zarządzania partią przez Tuska, zupełnie inny niż Borysa Budki, ale także inny niż Grzegorza Schetyny. Pytani o te różnice politycy PO zaznaczają, że nie chcą wypowiadać się pod nazwiskiem. "Budka bardzo wiele decyzji konsultował z otoczeniem, stąd za jego czasów zarząd spotykał się najczęściej" - przyznaje prominentny polityk PO. "Najczęściej przed tymi konsultacjami nie wiedział, jaka będzie decyzja i dopiero konsultacje do niej doprowadzały. Z Tuskiem jest zupełnie inaczej. Co prawda bardzo wiele rozmawia z ludźmi, ale tylko po to, żeby utwierdzić się w decyzjach, które wcześniej podjął" - mówi ten polityk. O ile więc Budka podejmował decyzje pod wpływem otoczenia, o tyle Tusk, mocą swojego autorytetu, narzuca otoczeniu swoje decyzje, choć robi to na ogół w taki sposób, że jego rozmówcy nie mają przekonania, że są do czegokolwiek zmuszani.
Podobne refleksje mają inni politycy z władz PO. "Tusk i Budka są na antypodach zarządzania. Budka wszystko przedyskutowywał ze swoimi współpracownikami i jego decyzje rodziły się w bólach. Tusk podejmuje decyzje samodzielnie i innym je komunikuje. Grzegorz Schetyna był gdzieś pośrodku - miał wąską grupkę zaufanych współpracowników, z którymi ustalał najważniejsze rzeczy, a reszta kierownictwa partii była o tym informowana" - mówi poseł KO. "Tusk może nie ma problemu z podejmowaniem decyzji, jak kogoś rozstawić po kątach, ale my nie szukamy gospodarza klasy czy wychowawcy, ale lidera politycznego, który będzie w stanie przedstawić konkretny program" - mówi. "Przecież nie będzie rozliczany z umiejętności zarządzania piątym piętrem, tylko z tego, czy jest w stanie przedstawić jakieś nowe pomysły czy idee. A z tym jest słabo i nie ma żadnego wielkiego przełomu" – dodaje inny. Kolejny rozmówca także potwierdza, że "Tusk jest stokroć bardziej charyzmatyczny niż Budka". Natomiast, jak dodaje, niekoniecznie działa bardziej kolegialnie niż Schetyna, który otaczał się wąskim gronem własnych pretorian. "Mam wrażenie, że Tusk zamknął się w jeszcze węższym gronie niż Schetyna. Bo nie wiem tak naprawdę, kto jest naprawdę blisko Tuska poza Grasiem, Ostachowiczem i Sienkiewiczem" - przekonuje. 
Źródło: PAP, niezalezna.pl 
Teściowa Donka napisze program i notowania Platformy wystrzelą jak wulkan na Maderze!? 
27 11 2021 Mocne słowa Tuska: Polską rządzi tchórz i partia zajęta własnymi interesami.
"W czasie pandemii, narastającego lęku i drożyzny, mamy władzę skupioną w ręku jednego człowieka" - powiedział lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "Polską rządzi tchórz w czasach, kiedy trzeba ludzi odważnych i partia zajęta wyłącznie własnymi interesami, gdy trzeba ludzi bezinteresownych" - przyznał polityk......
Więcej na podstronie Aktualności

27 11 2021 "Stan po Burzy". Przyłębska ukrywa kasę Morawieckiego, Mejza leczy raka, a Bortniczuk nic nie wciąga.
Pani Julia jest zajęta, bo ratuje majątek samego premiera. Mateusz Morawiecki przed wejściem do polityki grube miliony przepisał na żonę i nie chciałby, byśmy się dowiedzieli, ile tych milionów znajduje się na kontach pani Iwony Morawieckiej.....
Więcej na podstronie Aktualności
27 11 2021 Coś poszło nie tak.
To się dzieje naprawdę. Tłumy na Kapitolu w oczekiwaniu na Trzaskowskiego. Rafał Trzaskowski jest już w USA. Pod nadzorem tamtejszej Administracji naprawia drzwi w Kongresie po ostatnich powyborczych zamieszkach na Kapitolu. Prawdziwy cukierkowy "łi pipol". Od pipy oczywiście. A miało być tak pięknie. Time Square, Wall Street i Statue of Liberty! Niestety ale zaszło drobne nieporozumienie. To ma buc jednak Sala Kongresowa przy Pałacu Stalina. To do tutejszego Klubu Muzycznego został zaproszony prezydent Trzaskowski na potańcówkę. Miało być przemówienie o epickich wymiarach, w amerykańskim kongresie. Później, kameralne spotkanie z kilkoma osobami w zacisznym pokoiku. Następnie połączenie on-line i przekaz poprzez kamerką internetową. Okazalo się, że Rafał Trzaskowski nic o tym nie wiedział. Po tych szumnych zapowiedziach, że cała Ameryka, ba cały świat czeka na wystąpienie wysokiego Rafała przed Kongresem USA to efekt końcowy jest bardziej niż żałosny i faktycznie słychać wycie, ze śmiechu. Całe PO się zmoczyło z podniecenia że Rafau będzie gadał i to po angielsku w kongresie. I co buraki tylko mokre gacie wam zostały.
Źródło naszeblogi.pl 
Z forum: Po hamerykańsku w USA każdy gada, gdyby zagadał po polsku to byłoby wydarzenie, a tak znowu cienizna :-) 
27 11 2021 Polityk PiS: Tusk robi bardzo dużo, żeby pieniędzy nie było.
Polska cały czas czeka na odblokowanie unijnych środków na Krajowy Plan Odbudowy. Czy te pieniądze w końcu do nas dotrą? - Niestety, bardzo wielu polityków, z panem Budka, z panem Tuskiem, na czele z politykami PO, robi wiele, by tych pieniędzy nie było - odparł gość programu "Newsroom" w WP wiceszef resortu spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Do komisarza ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa piszą konsekwentnie tacy politycy jak Tusk, jak Budka, jak posłowie do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej. Wprost piszą, że apelują do Komisji Europejskiej, by nie wypłacała Polsce pieniędzy. Więc jeżeli ktoś się stara o to, by Polska nie dostała pieniędzy, a potem obłudnie mówi, że tych pieniędzy może nie być, to pretensje Polacy powinni mieć przede wszystkim do osób, które o to walczą. Jeżeli ktoś stara się, żeby Unia Europejska Polsce pieniędzy nie wypłacała, to wyborcy, mam nadzieję, rozliczą taką osobę przy urnach - mówił wiceminister Jabłoński. - W żadnym innym kraju UE, a wiele krajów ma spory z KE, przed TSUE, jest wiele państw, które nie wykonują nawet kilkunastu wyroków TSUE, opozycja nie domaga się, by ich kraj został pozbawiony pieniędzy. Żaden inny kraj nie ma takiej opozycji - ocenił Paweł Jabłoński.
Źródło: wp.pl
Może to i lepiej może i to gorzej, jakie to ma dla mnie znaczenie, kiedy ja z tych pieniędzy tylko większe podatki otrzymam!? Dziś Tusk z Kaczyńskim kłóci się kto mniej ukradł, i komu za to należą się dodatkowe gratyfikacje!?
26 11 2021 Medycyna bez rewolucji tylko dalsze gnicie – 2021.
Podobno wszyscy jesteśmy lekarzami.......
…...każdy z nas zetknął się ze służbą zdrowia, lub choćby tylko z lekarzem.
Jeśli jeszcze w czasach, kiedy byliśmy za Żelazną Kurtyną jakoś ta cała medycyna w kraju się kręciła, to po upadku Muru Berlińskiego wszystko się rozsypało......
Przemysł farmaceutyczny i jego wielkie korporacje, już od dawna są drugim najbardziej dochodowym interesem, tuż po przemyśle zbrojeniowym(.....) Ironią jest, że na szczycie światowego biznesu stoi zabijanie ludzi z jednej strony, a z drugiej ratowanie im życia......
O kilku lat zadaje to samo pytanie dlaczego szpitale muszą generować zyski a więzienia nie? Mało tego więźniowie nie muszą czekać w długich kolejkach do lekarzy i leki otrzymują gratis....... 
Więcej na podstronie Aktualności
26 11 2021 Trzaskowski chwalił się wystąpieniem w Kongresie. Okazało się, że to debata podkomisji... online.
„Trzaskowski wygłosi mowę w Kongresie USA na temat polskiej demokracji” - podawał w czwartek Onet, a za serwisem - szereg innych. Naciąganą narrację prezydenta Warszawy sprostowała interia.pl. „Rafał Trzaskowski weźmie udział w debacie nt. demokracji w Polsce nie w Waszyngtonie, tylko w Warszawie (online), i nie przed Kongresem USA, tylko przed jedną z podkomisji” - dowiedział się dziennikarz portalu. Jako pierwszy o debacie poinformował Onet. „Prezydent Warszawy zostanie wysłuchany przed Kongresem USA” - napisano na portalu. Kilkadziesiąt minut później pojawił się wpis samego prezydenta Warszawy.
„2.12, na zaproszenie Kongresu USA, wezmę udział w wysłuchaniu na temat stanu demokracji w Polsce i Europie Środkowej”- czytamy. Dodaje, że „to nie pierwszy raz, kiedy amerykańscy kongresmeni dyskutują o sytuacji w Polsce, ale pierwszy, kiedy do takiej rozmowy zostaje zaproszony prezydent Warszawy”.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Adrian Tomaszkiewicz zasugerował nawet stołecznemu  włodarzowi, by ten przemówienie zaczął w symboliczny sposób.
"My Naród" - 32 lata temu (15 listopada 1989) tymi słowami zaczął wystąpienie Lech Wałęsa w kongresie USA. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski też powinien rozpocząć swoje wystąpienie tymi słowami.
Jak dowiedział się portal interia.pl, „Trzaskowski nie poleci do Waszyngtonu”, a sama debata odbędzie się online w ramach jednej z podkomisji Kongresu. To będzie posiedzenie podkomisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów ds. Europy, energetyki, środowiska oraz cybernetyki. Rozmowy będą poświęcone m.in. wolności słowa i wymiarowi sprawiedliwości. Komisję tworzą zarówno Demokraci jak i Republikanie. - wyjaśnia w rozmowie z portalem rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. - Obok Rafała Trzaskowskiego wysłuchani zostaną także włodarze Budapesztu, Pragi i Bratysławy. To nie przypadek, wszyscy czterej są bowiem założycielami Paktu Wolnych Miast. Celem tej inicjatywy jest promowanie współpracy i wspólnych wartości demokracji, wolności, godności ludzkiej, zrównoważonego rozwoju oraz walki z populizmem, nacjonalizmem, kryzysem klimatycznym oraz nierównością i rozwarstwieniem społecznym - wyjaśnia rzecznik.
Źródło: interia.pl, niezalezna.pl
Wow!? No i jeszcze się okaże, że przez tłumacza będzie rozmawiał!? A „ Już był w ogródku, już witał się z gąską....”
Z forum: Chwila, chwila.....Czyli nie w Kongresie USA, nawet nie w komisji, tylko w podkomisji. I nie w USA, tylko z wygodnego fotela w warszawskim ratuszu. I nie w sprawach warszawskich, nie dla wsparcia Polski, tylko żeby uderzać w polski wizerunek. "Ofensywa" dyplomatyczna. 
26 11 2021 Islamscy bandyci atakują Polskę niszczą mienie są agresywni. V kolumna Rosji.
Aresztowanie i osadzeni na podstawie decyzji Sądu Islamscy bandyci który atakowali żołnierzy i Służby Straży Granicznej oraz Policji zniszczyli ośrodek odosobnienia. Prasa w tym Niezależna.pl podaje : "Wczoraj w godzinach popołudniowych w ośrodku dla imigrantów w Wędrzynie wybuchł bunt. Na łamach naszego portalu informowaliśmy, że agresywna grupa mężczyzn licząca około 100 osób próbowała zniszczyć ogrodzenie i wybijała szyby. Chcą opuścić ośrodek, są niezadowoleni ze swojego pobytu. Te wszystkie osoby chcą dostać się do Niemiec" - informowała rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska." Z informacji medialnych wynika, że uczestnikami buntu byli przede wszystkim obywatele Iraku. Prowokacji dokonał obywatel Rosji narodowości czeczeńskiej. Sowieccy agenci tzw V kolumna inaczej " Zielone Ludziki" atakują już Polskę. Odesłać tę bandę do Iraku gdyż zaczynają narzucać swoje prawa, a Rosjanina do Rosji to człowiek wysłany do prowokacji.
Nie rozumiem dlaczego nasze władze się cackają Irakijczycy powinni już siedzieć w samolocie do domu. Tylko restrykcyjne działania przyniosą efekty. Agresywnych Islamistów do więzień z wyrokami za napad na Funkcjonariuszy publicznych.
Jeśli  ci bandyci zniszczyli mienie ośródka niech odpracują wartość zniszczeń, nie życzę sobie żeby za moje pieniądze odnawiać łóżka i materaca ,okna zabić deskami nie ma wkładania szyb z podatków moich zero wymian na nowe meble. Spać na podłodze i tyle w temacie.
Dość bandytów i terrorystów w Polsce. Ukarać przykładnie i do więzienia natychmiast. Polscy to spokojny naród, tolerancyjny ale jak mu zagrażają bandyckie bandy i Islamskie hordy mogą pokazać swoją dezaprobację jak to bywało kiedyś pod Wiedniem.
Źródło: niepoprawni.pl
Zdewastowali budynki, to nich tak mieszkają, albo na własny koszt naprawią to co zniszczyli!?

26 11 2021 Jedyny w Polsce radny Marek Ciesielczyk, który zagłosował za likwidacją diet dla radnych.
PiS w Tarnowie zdradził swój elektorat. 25 listopada 2021 w małopolskim, 100-tysięcznym Tarnowie, na sesji Rady Miejskiej, w czasie której radni głosować mieli za astronomicznymi podwyżkami dla prezydenta miasta i samych siebie, stała się rzecz niebywała. Jeden z radnych złożył poprawkę do uchwały w sprawie podwyżek diet dla radnych, która zakładała, iż samorządowcy nie będą już otrzymywać żadnych diet!
Wnioskodawcą był radny niezależny i równocześnie przewodniczący ogólnopolskiego ugrupowania o nazwie ANTYPARTIA, która niedawno przebojem wdarła się na polską scenę polityczną, uzyskując w październikowym sondażu prestiżowej pracowni SOCIAL CHANGES aż 14% poparcia, zajmując tym samym trzecie miejsce za PiS i KO, a wyprzedzając ugrupowanie Hołowni, Lewicę i Konfederację,
Pod projektem uchwały w sprawie 50-procentowych podwyżek dla radnych tarnowskich podpisali się prawie wszyscy członkowie Rady Miejskiej w Tarnowie, niezależnie od przynależności partyjnej – i ci z PiS, i ci z KO, i ci od Hołowni. Wszystkich połączyła wizja poszerzenia koryta samorządowego. Wyłamał się tylko jeden rajca niezależny – Marek Ciesielczyk, przewodzący w/w Antypartii. Jako że podwyżki były pokaźne – np. Przewodniczący Rady Miejskiej Jakub Kwaśny, mimo, że w przeszłości był wielokrotnie ostro krytykowany, miał według projektu otrzymywać prawie 2 tysiące złotych więcej niż dotychczas – tj. ok. 4.300 zł miesięcznie, radni chcieli sprawę załatwić „po cichu”, z zaskoczenia. Dlatego dopiero tuż przed rozpoczęciem sesji złożyli stosowny projekt uchwały w tej sprawie, zapewne by nie sprowokować protestów mieszkańców.
Źródło: niepoprawni.pl
A jednak nie jedyny w Polsce!?- Prezydent Miasta Kielce, zgodnie z decyzją rady miasta z 2018 r., otrzymuje pensję w wysokości 10 tys. 890 zł brutto miesięcznie. Zdaniem prezydenta Bogdana Wenty to wynagrodzenie powinno pozostać na dotychczasowym poziomie – mówi Onetowi Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc. To dość nietypowa sytuacja, by prezydent zarabiał mniej, niż pozwalają na to przepisy, dlatego kieleccy radni o to jak postąpić, zamierzają zapytać jeszcze prawników. Według propozycji radnych z klubów Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej, Projektu Wspólne Kielce i Nowej Lewicy przewodniczący Rady Miasta otrzyma dietę w wysokości około 4 tys. zł – wcześniej otrzymywał co miesiąc nieco ponad 2,6 tys. zł. Do wiceprzewodniczących zamiast 2,2 tys. zł ma trafiać około 3,6 tys. zł.
Największy wzrost wynagrodzenia czeka szeregowych radnych, których dieta ma wzrosnąć z 1450 zł do 2,8 tys. zł. Z kolei przewodniczący komisji, którzy teraz zarabiają 2 tys. zł, będą pobierać nawet 3,4 tys. zł.
Źródło: onet.pl 
25 11 2021 Tarcza antyinflacyjna. Tak rząd chce walczyć ze wzrostem cen w Polsce - oto jej założenia.
…...obniżka cen paliw na pięć miesięcy, niższy VAT na gaz ziemny i energię elektryczną oraz specjalny dodatek osłonowy dla rodzin.......
Polski rząd działa z myślą o obywatelach, aby złagodzić, zamortyzować i zbuforować wzrost inflacji, robimy, co w naszych rękach, w naszej mocy.......
W Portugalii i na Malcie inflacja poniżej 2%, a we Francji, Grecji, Finlandii, Danii, Szwecji i Finlandii około 3%. Tymczasem w Polsce inflacja około 7%......
PIS od 2015 roku zwiększył dług Polski z 925 do 1500 mld zł, w czasie pandemii covidu wydrukował 136 mld zł, a do tego zadłużył Polskę w BGK i agencjach rządowych na około 300 mld zł (ten dług jest niekonstytucyjny i ukryty).......
Więcej na podstronie Aktualności

25 11 2021 Nie jesteśmy przygotowani ani do wojny, ani do pokoju.
Wróg u bram. Polska w rozsypce. UE się rozlatuje. Może warto więc zrobić jakiś bilans ostatnich lat?(....) przez pierwsze 44 powojenne lata żyliśmy życiem narzuconym, a przez kolejne 32 żyjemy życiem pożyczonym.....
…..premier Morawiecki jeździ po całej Europie, nie wysiada z samolotu, próbuje sklejać to, co jeszcze można, a w kraju siły odśrodkowe niwelują jego wysiłki. Ludzie chcieliby pomóc, ale jak, skoro model informacyjny wciąż bazuje na sensacji?.....
Świat jeszcze nie jest podzielony na obozy, jeszcze trwa gra pozycyjna i jeszcze mamy szanse na zajęcie dużo lepszego miejsca. Argumenty i porównania leżą na ulicy........
Więcej na podstronie Aktualności


25 11 2021 Muzykanci i klezmerzy Putina.
O skoordynowanym ataku hybrydowym na Polskę mówi już nie tylko nasz rząd, ale także Waszyngton, Bruksela, Berlin i większość europejskich stolic.......
Powinniśmy sobie dobrze zapamiętać to „duchowe wsparcie” sojuszników, bo to nie pierwszy raz w naszej historii, kiedy, jak pisał Ignacy Krasicki w bajce „Przyjaciele”: „Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły / Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły”......
…..były farbowany narodowiec, a dziś lokaj Tuska i PO, mecenas Roman Giertych piszący na Twitterze: „Naturalną reakcją każdego Polaka jest poczucie solidarności z polskimi żołnierzami broniącymi granicy przed agresywnym tłumem.....
Wojna hybrydowa wydana Polsce będzie trwała, ponieważ w przeciwieństwie do Litwy i Łotwy tu nad Wisłą istnieje bardzo liczny i silny obóz nowej Targowicy oraz niezmierzone pokłady tępych jak noga stołowa celebrytów robiących za pożytecznych idiotów......
Więcej na podstronie Aktualności

25 11 2021 Nie chcieli, ale musieli. Tak samorządowcy zarabiają po podwyżkach.
W całej Polsce na sesjach zapadają obecnie decyzje o podniesieniu wynagrodzeń wójtom, burmistrzom, marszałkom czy prezydentom. Tego wymagają przepisy, które we wrześniu wprowadził polski parlament. Posłowie podnosząc własne wynagrodzenia, podnieśli także te dla samorządowców.
Lokalnym włodarzom nie do końca się to podoba. Tak przynajmniej wynika z ich wypowiedzi. Podwyżki dla samorządowców skrytykował m.in. prezydent Szczecina. "W mojej opinii podwyżki dla radnych, prezydentów, burmistrzów, to przebiegła pułapka polityczna na samorządowców, którą wymyślił rząd. Perfidia polega na tym, że tę podwyżkę trzeba zrobić, bo nakazuje to prawo. Żeby było jasne, przepisy dla posłów i ministrów weszły w życie we wrześniu! (Więc dziś wszyscy już o tych podwyżkach zapomnieli.)" - stwierdził Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. Dodał też, że podwyżki dla samorządowców są potrzebne, ale to nieodpowiednie czasy na ich wprowadzenie. W podobnym tonie wypowiedział się też prezydent Koszalina. - Sejm RP swoją decyzją poprzez zmianę prawa i podwyżkę swoich uposażeń nakazał nam, samorządowcom, zwiększyć swoje pensje - stwierdził Piotr Jedliński. - Tym samym, w dobie galopującej inflacji i problemów związanych z tworzeniem przyszłorocznego budżetu, zmuszeni jesteśmy wystawić się na społeczny osąd, który w tej sytuacji jest jednoznaczny i uderza w nasz wizerunek. I ja się takiemu społecznemu odbiorowi nie dziwię, bo także uważam, że w tak trudnych czasach, jakie mamy obecnie, na podwyżki, i to tak znaczne podwyżki, nie ma miejsca - dodał. Nowe wynagrodzenie prezydenta Koszalina to - po głosowaniu radnych - 20 040 zł, czyli najwyższa z możliwych pensji. To też więcej niż w przypadku prezydenta Szczecina, który miesięcznie będzie miał 19,8 tys. zł.
Źródło: onet.pl
I rozlała się ta zaraza po caluśkim kraju, no a kiedy ja, ty, otrzymamy tak znaczne podwyżki, co nam się nie należą, to przecież my pracujemy na tych pasożytów!? Dlaczego dla nas mają być wyższe podatki, a dla nich czekoladki, czas to zmienić!?
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?

25 11 2021 Tarcza antyinflacyjna? Sławomir Dudek: Garść leków przeciwbólowych.
Będzie taniej? "Tylko przez trzy miesiące" – mówi dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, pytany o ogłoszoną dziś przez premiera tarczę antyinflacyjną. Gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM podkreśla, że tarcza owa nie rozwiązuje problemu. "Rząd nie zajął się przyczynami inflacji, która mocno przyspieszyła do 7 proc., tylko przeciwdziała skutkom" – wyjaśnia rozmówca Piotra Salaka. To, co zaproponował rząd, Dudek nazywa "garścią leków przeciwbólowych, które za trzy miesiące przestaną działać". Dr Dudek dodaje, że ekonomiści przewidywali szczyt inflacji na przełomie stycznia i lutego na poziomie 8-9 proc. Tarcza - jego zdaniem - złagodzi inflację najwyżej o 1 pkt proc.
Nasz gość oblicza, że obniżka akcyzy i podatku sprawi, że za litr benzyny zapłacimy na stacji o 20-30 groszy mniej. "Trzeba pamiętać, że paliwo jest bardzo ważnym czynnikiem w koszyku konsumpcyjnym, ale w inflacji w tym koszyku konsumenckim to jest tylko kilka procent. To nie jest prawda, że ceny energii, paliw determinują inflację" - wyjaśnia ekonomista, który przewiduje, że w maju ceny znowu wzrosną. "To kolejny populistyczny program" - podsumowuje dr Dudek pomysły tarczy antyinflacyjnej, zastanawiając się głośno, czy nie jest to ruch rządzących przygotowujących się do wyborów na wiosnę. 
"Rzucamy wszystko, wydajemy 10 mld złotych niemalże w jednym kwartale, podczas gdy przed chwilą rzuciliśmy 14-stkę za kilkanaście miliardów dla emerytów. Polski Ład da też kilkanaście miliardów złotych. To mnie dziwi, bo to nic nie rozwiązuje. Ceny energii o 20 proc. wzrosną w kwietniu czy w maju" - dodał ekspert.
Kto więc odpowiada za tak wysoką inflację? Według naszego gościa czynników jest wiele. Wysoka inflacja panuje w całej Unii Europejskiej. "W Polsce już przed kryzysem była inflacja wysoka. Gdyby nie to, że przyszedł covid w marcu, już w styczniu i lutym mieliśmy inflację podchodzącą pod 5 proc. Wtedy. I była ona najwyższa w Unii Europejskiej. W czasie kryzysu normalnie ceny spadają. I w całej Europie ceny spadały, inflacja była ujemna. W Polsce ceny spowolniły, ale co najwyżej do 3,8 proc., czyli dalej były powyżej tych dopuszczalnych przedziałów" - mówił ekonomista.
Z forum: rmf24.pl
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!?
Wysoka inflacja jest w krótkim czasie dla rządu korzystna, ponieważ zwiększa dochody do budżetu państwa (szczególnie z podatku VAT i składek do ZUS-u) i zmniejsza wartość długu publicznego. Znaczy się zdolność kredytowa państwa rośnie!?
Inflacja to nie wzrost popytu, to coraz to większa dziura budżetowa!? No i jak zaczyna szaleć to lepiej przerwać produkcję, bo tylko wtedy jest szansa by firma przetrwała!? Udowodnił to Balcerowicz, firmy padały jak muchy, przetrwały tylko te, które drzwi pozamykały, ludzi zwolniły.
Z forum: Przecież ta tarcza, czyli 11 miliardów nie wezmą się z powietrza tylko z kieszeni podatników co tak na prawdę spowoduje.........POGŁĘBIENIE INFLACJI
Gdyby to miało być z kieszeni podatników to byłoby pół biedy. Ale źródło sfinansowania tych pomysłów jest w drukarniach PWPW.

25 11 2021 Mejza zostanie zdymisjonowany z funkcji wiceministra? Polityk PiS zabrał głos.
W środę Wirtualna Polska napisała, że firma Mejzy obiecywała leczyć umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na Alzheimera, Parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości. Mejza miał osobiście przekonywać rodziców chorych dzieci, że terapia jego firmy je wyleczy. Cena wyjściowa to 80 tys. dolarów. Jak zaznacza WP, metoda, którą zachwalał, nie ma medycznego potwierdzenia. Do sprawy odniósł się wiceminister obrony Marcin Ociepa, który stwierdził, że jeśli zarzuty wobec Mejzy się potwierdzą, “jedną z pierwszych i najmniej dotkliwych konsekwencji” będzie dymisja wiceministra. Posłowie Lewicy, Maciej Kopiec i Anita Kucharska-Dziedzic, we wniosku wnoszą m.in. o ustalenie i przesłuchanie pokrzywdzonych na okoliczność ustalenia sposobu pozyskiwania klientów przez Łukasza Mejzę oraz osoby znajdujące się pod jego kierownictwem. Chcą też, by Mejza został przesłuchany “na okoliczność ustalenia, w jakim zakresie firma Mejza Business Group Sp. z o.o. miała zajmować się terapią komórkami pluripotencjalnymi oraz przedstawienia medycznych dowodów na skuteczność terapii tymże komórkami”. Domagają się też ustalenia rachunków bankowych należących do Mejzy albo firmy Mejza Business Group Sp. z o.o. w celu ustalenia, czy nie znajdują się na nich środki zdobyte w wyniku przestępstwa. Dziennikarze WP twierdzą, że dotarli do ludzi, którym przedstawiciele firmy obiecywali pomoc dla chorych dzieci. Według nich, Mejza nie tylko był kontaktem dla pacjentów, ale również osobiście (wraz z partnerem biznesowym) szukał chętnych do skorzystania z terapii. “W naganianiu klientów do Vinvi NeoClinic miała pomóc siatka 21 stowarzyszeń, które między 16 stycznia a 17 marca 2020 r. zarejestrowali asystenci społeczni Mejzy: Paweł Ciołka oraz Jakub Zgoła” – czytamy w WP. Serwis podaje, że ma m.in. dowody na to, że zdesperowani rodzice chorych dzieci mieli podpisywać umowy ze stowarzyszeniami i przekazywać im prawa do prowadzenia zbiórek pieniędzy na leczenie, a dziś zostali z nieopłaconymi rachunkami za leczenie, którego nie było. Mejza w oświadczeniu zamieszonym w środę w mediach społecznościowych zapowiedział, że treść artykułu w Wirtualnej Polsce będzie przedmiotem postępowań sądowych i że podjął kroki prawne, mające na celu ochronę jego dobrego imienia i reputacji. Według Mejzy, publikacje na jego temat mają charakter ataku politycznego.
Źródło: wpunkt.online
Sposób na życie!? Został wiceministrem bo zarobił krocie na cierpieniu i oszukiwaniu nieuleczalnie chorych!? Kaczyński słyszysz to i nie grzmisz!?
Zdymisjonują, a majątku nie ruszą, bo takie jest odświętne prawo w Polsce!? Poza tym zanim się do niego dobiorą to on już będzie „goły i wesoły”!? 
24 11 2021 Prokurator miał przyjąć 1 mln zł od celebrytki. Sąd umorzył postępowanie.
…..Chodzi o fakt, że immunitet prokuratorowi uchyliła Izba Dyscyplinarna SN......
Joanna P.-J. i Adam J. zostali ujęci przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w czerwcu 2020 r. i od tamtej pory przebywają w aresztach. Prokurator Z. został zatrzymany w październiku ub.r. przed budynkiem Sądu Najwyższego w Warszawie, tuż po ogłoszeniu przez Izbę Dyscyplinarną SN decyzji o wyrażeniu zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Po sierpniowej decyzji sędzi Pilśnik wyszedł na wolność......
Immunitet i prawo go nie dotyczy!? Wziął łapówkę i mogą mu co najwyżej medal wręczyć!? Czy tak powinno być!?
Więcej na podstronie Aktualności


24 11 2021 Wiadomości z zagranicy o granicy z Białorusią…
Wczorajsza debata w Parlamencie Europejskim na temat Białorusi stała się okazją do ataku na polski rząd przez V kolumnę euro-parlamentarzystów. W roli głównego atakującego wystąpił niezawodny Radosław Sikorski – oksfordczyk wyszkolony przez mudżahedinów.....
…..grupa euro-posłów pod wodzą Radosława Sikorskiego uzupełniła koncepcję „stworzenia centrum recepcyjnego” na granicy: Takie centra powinny powstać co kilometr – czyli w sumie 418.....
Według najnowszej wersji tego reportażu TVN24 - Ibrahim przebywał w wodzie nie przez sześć dni, ale przez 6 minut i nie w Bugu, tylko w łaźni bazy wypadowej migrantów, stworzonej przez białoruski specnatz.......
Więcej na podstronie Aktualności


24 11 2021 Trybunał Przyłębskiej: Przepisy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka niezgodne z Konstytucją.
Trybunał w Strasburgu nie ma prawa do oceniania legalności powołania sędziów TK - orzekł w swojej sprawie TK Julii Przyłębskiej. To próba zniwelowania wyroku Xero Flor przeciwko Polsce. Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej orzekł 24 listopada 2021 roku, że art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (prawo do rzetelnego procesu) w zakresie, w jakim przyznaje Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka prawo do oceny legalności wyboru sędziów TK jest niezgodny z Konstytucją. TK orzekł także, że nie jest sądem w rozumieniu użytym w tym przepisie, a zatem jest on wyłączony spod badania przez Trybunał w Strasburgu. W składzie zasiadali Julia Przyłębska, Zbigniew Jędrzejewski, Bartłomiej Sochański, Wojciech Sych, Michał Warciński. Nie orzekał żaden tzw. sędzia dubler.
Jak pisaliśmy w OKO.press 7 maja ETPCz wydał przełomowy dla Polski wyrok: orzekł, że składy TK, w których zasiadają osoby, które zajęły miejsca już obsadzone, czyli tak zwani „dublerzy”, nie spełniają wymogów Konwencji. Mowa o Mariuszu Muszyńskim, a także Jarosławie Wyrembaku i Justynie Piskorskim. Dwaj ostatni zostali sędziami TK po śmierci poprzednich dublerów — Henryka Ciocha i Lecha Morawskiego. Wydawanie decyzji przez taki skład zdaniem ETPCz narusza prawo skarżących do sprawiedliwego procesu. Sprawa znana jest jako Xero Flor przeciwko Polsce. Wyrok zobowiązuje polski rząd do wyeliminowania przyczyny naruszenia Konwencji. Czyli odsunięcia sędziów-dublerów od orzekania, przynajmniej w sprawach dotyczących skarg konstytucyjnych. W lipcu 2021 roku Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zaskarżył go do TK. W 45-stronicowym uzasadnieniu swojego wniosku Ziobro uznaje wieloletni dorobek Trybunału w Strasburgu. Stwierdza jednak, że „w swoim najnowszym orzecznictwie obrał drogę, która […] stanowi zagrożenie dla spójności wewnętrznych systemów prawnych państw-stron” Konwencji. Jako przykład podawał właśnie wyrok Xero Flor przeciwko Polsce. Zdaniem Prokuratora Generalnego doszło w nim do stworzenia „nowego jakościowo standardu konwencyjnego”, z „pominięciem woli państw-stron”.
W odpowiedzi TSUE uzna, że Polska jest niezgodna z prawem UE? Teraz TSUE za to orzeczenie zaśpiewa ze 2 mln € dziennie!? ETPC wypad ze swym mieszaniem się w wewnętrzne sprawy RP.
Źródło: oko.press, niepoprawni.pl
Wkrótce TK Przyłębskiej orzeknie, że Konstytucja jest niekonstytucyjna!?

24 11 2021 Tłumy na "Dziadach" w reżyserii Mai Kleczewskiej. Apel Barbary Nowak przyniósł odwrotny skutek.
Wydłużają się listy rezerwacji, wzrosła też sprzedaż biletów na spektakl. Do stanowiska kurator ponownie odniosła się również dyrekcja teatru. "Musimy dostawiać spektakle, ponieważ zainteresowanie jest ogromne" – mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor placówki. Małopolski Kurator Oświaty Barbara Nowak w oficjalnym stanowisku zaapelowała do dyrektorów szkół, by zrezygnowali organizowania wyjść z uczniami na "Dziady" w reżyserii Mai Kleczewskiej wystawiane w krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Nowak uważa sztukę za antyrządową, w mediach społecznościowych nazwała ją szkodliwą i wykorzystującą wieszcza narodowego Adama Mickiewicza do celów politycznej walki opozycji z polską racją stanu. Dyrekcja razem z zespołem Teatru Słowackiego w oświadczeniu opublikowanym we wtorek odpowiedziała na słowa Barbary Nowak. Dziś głos zabrał również Krzysztof Głuchowski, dyrektor teatru. To jeden z najwspanialszych i największych spektakli w naszym teatrze, godnie korespondujący z pierwszym jego wystawieniem w reżyserii Wyspiańskiego - powiedział Krzysztof Głuchowski, podkreślając, że spektakl nie jest polityczny.
Ja wierzę w moc "Dziadów". Poza tym nie boję się takich sytuacji. My nie robimy teatru politycznego. Nie interesuje nas polityka. My mówimy o Polsce, mówimy o Polakach, o tym, czym się staliśmy. Ta sytuacja wpłynęła o tyle, że musimy dostawiać spektakle, ponieważ zainteresowanie jest ogromne. Mamy więcej chętnych zdecydowanie - zaznaczył.
Źródło: rmf24.pl
Dzidy, cenzura Nowak i zaraz pojawią obrazy z 1968 roku!?
29 lutego 1968 przeciwko zdjęciu spektaklu zaprotestowali pisarze skupienie w warszawskim oddziale Związku Literatów Polskich. Władze odpowiedziały potępieniem działań pisarzy przez Komitet Warszawski PZPR oraz relegowaniem Adama Michnika i Henryka Szlajfera z Uniwersytetu Warszawskiego. Te posunięcia władz stanowiły genezę zwołania wiecu studentów 8 marca 1968 na Uniwersytecie Warszawskim.
Pokojowy wiec został brutalnie spacyfikowany przez oddziały Milicji Obywatelskiej, ORMO i tzw. aktyw robotniczy, co dało początek studenckim protestom w całym kraju. Studenckie demonstracje i strajki ogarnęły wszystkie ośrodki akademickie. W kolejnych dniach dochodziło do starć z milicją. 11 marca potężna demonstracja studencka przemaszerowała aż pod "biały dom" – gmach KC PZPR. Władze rozbiły wiec studentów, a walki z użyciem armatek wodnych i gazu łzawiącego trwały w centrum Warszawy aż do późnego wieczora.

24 11 2021 WP: Łukasz Mejza zarabiał na cierpieniu i oszukiwaniu nieuleczalnie chorych.
Firma Łukasza Mejzy obiecywała leczyć umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na Alzheimera, Parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości. Obecny wiceminister sportu osobiście jeździł i przekonywał rodziców chorych dzieci, że terapia jego firmy je wyleczy. Cena wyjściowa – 80 tys. dolarów. Metoda, którą zachwalał, nie ma medycznego potwierdzenia. Ujawniamy dokumentację biznesu Łukasza Mejzy.“ – pisze Wirtualna Polska.
“Łukasz Mejza ze swoimi współpracownikami chciał zarabiać na zbiórkach i leczeniu ciężko chorych ludzi. Przekonywali, że oferują skuteczną terapię na wiele nieuleczalnych chorób. W oficjalnych, firmowych folderach obiecywali leczenie w Ameryce Północnej, a w Polsce wsparcie medyczne po zabiegu. Chorymi miała zajmować się spółka Vinci NeoClinic. Według KRS wiceminister sportu nadal jest jej prezesem, choć firma zmieniła nazwę i adres.” – podaje WP. “Spółka Mejzy miała się zajmować organizowaniem w Polsce terapii “pluripotencjalnymi komórkami macierzystymi”. To metoda uznawana przez lekarzy w Polsce i na całym świecie za niesprawdzoną i niebezpieczną.” – ujawnia portal.
Byli u mnie w drugiej połowie ubiegłego roku. We czterech. Moja Hania ma dystrofię mięśniową, a pan Mejza i ci inni zaczęli tłumaczyć, że istnieje szansa na wyleczenie córki” – wspomina pani Patrycja z Trzcińska-Zdroju. – “Zrobili mi nadzieję.” Mama 6-letniej Poli miała uzbierać 1,2 mln zł. Leczenia nie ma, została jej zmyślona faktura na 300 tys. dolarów” – informuje WP.
“Każdego dnia będę walczyć o oddech i uśmiech mojego dziecka. Jednak zaufaliśmy niewłaściwym osobom” – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Paulina Materna. Przekonuje, że pomóc jej i jej córce Poli miała właśnie spółka wiceministra sportu. Jest gotowa tę historię powtórzyć przed sądem. I zastanawia się, czy nie złożyć zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. 
A co o terapii z Meksyku mówią lekarze? “Żadna szanująca się klinika i żaden odpowiedzialny lekarz nie będzie przekonywał, że terapią komórkami macierzystymi jest w stanie dziś skutecznie wyleczyć szereg różnych chorób, od problemów neurologicznych, przez uszkodzenia rdzenia kręgowego po nowotwory. Nie ma na to dowodów naukowych.” – mówi dla WP Józef Dulak, ekspert Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. “Dziś po medycznej firmie Łukasza Mejzy nie ma już śladu. A przynajmniej ktoś zrobił wiele, żeby takiego nie było. Usunięta została strona internetowa. Ktoś, kto to zrobił, zadbał też o to, żeby w sieci nie pozostała żadna jej kopia. Wyczyszczone są media społecznościowe, a komentarze na blogach zostały usunięte” – podaje WP.
“Chorych przestaliśmy szukać chyba jakoś w lutym. Przyszedł któryś z chłopaków od Łukasza i powiedział, że teraz przerzucamy się na fotowoltaikę. A część z nas zajęła się szukaniem pracowników dla agencji pracy” – wspomina WP były pracownik.
Źródło: wpunkt.online
Sposób na życie!? Został wiceministrem bo zarobił krocie na cierpieniu i oszukiwaniu nieuleczalnie chorych!? Kaczyński słyszysz to i nie grzmisz!?
23 11 2021 Większe zarobki Andrzeja Dudy i dodatkowy przelew na niemałą kwotę. Suma zwala z nóg.
Do tej pory wynagrodzenie Prezydenta RP wynosiło 21 tysięcy złotych. Jednak ustawa, która weszła w życie 1 listopada podwyższa tę kwotę i od teraz będzie to już 28 tys. złotych......
I rozlała się ta zaraza po caluśkim kraju!? No a kiedy ja, ty, otrzymamy tak znaczne podwyżki, co nam się nie należą, to przecież my pracujemy na tych pasożytów!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

23 11 2021 Złoty stoi nad przepaścią. Pierwsze ciosy wymierzyli sami politycy PiS.
Wspólna waluta kosztuje teraz ok. 4,71 zł, a dolar ok. 4,19 zł. Przebicie listopadowych pułapów może wywindować kurs polskiej waluty nawet w rejony 4,9 zł za jedno euro - ostrzegają analitycy.......
Przyczyny upadku złotego, to od lat 6 tj. dodruk pieniądza bez jakiejkolwiek kontroli, świadczenia społeczne bez pokrycia w dochodach Państwa.........
Miał być Polski Ład będzie Polski Dziad.
Więcej na podstronie Aktualności


23 11 2021 PE odmówił premierowi Morawieckiemu wystąpienia podczas debaty nt. Białorusi.
- przekazał naszej korespondentce w Brukseli rzecznik PE. O taką możliwość bezskutecznie zabiegali jeszcze dzisiaj przedstawiciele polskich władz.
Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, prośba premiera Morawieckiego nie była nawet rozpatrywana przez Konferencję Przewodniczących Grup Politycznych PE. Decyzja zapadła szybko - w gabinecie przewodniczącego PE, Davida Sassolego. 
Nieoficjalnie rozmówcy RMF FM w PE przypominają także, że już przed debatą październikową pojawiły się niechętne głosy eurodeputowanych w sprawie wykorzystywania mównicy PE do przekazu obliczonego wyłącznie na własny elektorat. Dziennikarka RMF FM usłyszała także, że "wówczas polski premier nawet nadużył gościnności przemawiają dłużej niż było to umówione".
Źródło: rmf24.pl
Nie możemy pozwolić by Unia, znaczy się Berlin, rozmawiał z Mińskiem, bez udziału Warszawy, bo to my odpieramy ataki migrantów na granicy białoruskiej!?
Trzeba szybciutko poinformować Brukselę, iż prace nad płotem odgradzającym Białoruś od Polski z braku pieniędzy zostają wstrzymane. Musimy także ograniczyć paliwo do samochodów Straży Granicznej, bo przede wszystkim Polska musi płacić nałożone przez Unię kary.

23 11 2021 Joanna Sadzik o ubóstwie w Polsce: Nasze niezauważanie jest zdumiewające.
"Te liczby się nie zmniejszają – to nas niepokoi. Gdyby to było zawirowanie chwilowe po lockdownie, to może bylibyśmy bardziej uspokojeni, że wychodzimy z tego. Ale nie, nie wychodzimy" – stwierdza Joanna Sadzik, szefowa Szlachetnej Paczki, nawiązując do najnowszego raportu, który mówi, że w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie ok. 2 mln ludzi. Przypomina, że za każdą liczbą stoją realni ludzie: pani Wiesława, pan Adam, Lenka…
Skraje ubóstwo to także - jak wyjaśnia Joanna Sadzik - konkretna sytuacja, kiedy dana osoba ma ok. 600 zł albo nawet mniej na życie przez cały miesiąc. To, jak łatwo można przeliczyć, ok. 20 zł dziennie na wynajęcie mieszkania, na żywność, środki czystości, leki. "W biedę można wpaść z dnia na dzień, bez swojej winy. Ważne jest to, żebyśmy zwracali uwagę na sąsiadów, na swoich bliskich, na swoją rodzinę. Ale też na te osoby, które są dalej. Na te osoby, które mieszkają razem z nami w tym bloku, ale mieszkają w drugiej klatce, na drugim piętrze. Widząc zmianę, zadajmy im pytanie: czy mogę pani/panu w czymś pomóc, czy u pani/pana wszystko w porządku" - mówiła w internetowej części Popołudniowej rozmowy Joanna Sadzik, szefowa Szlachetnej Paczki.
Zwłaszcza, że osoby potrzebujące wstydzą się o tym mówić. "To są takie niesamowite historie, jak u pani Ireny. Gdy przyszli do niej wolontariusze, ona stwierdziła, że "szlachetna paczka" nie jest jej potrzebna" - mówiła Sadzik. "I teraz proszę sobie wyobrazić, że ta kobieta na jedzenie miała jedynie 8 złotych dziennie. I jak przyszli do niej wolontariusze drugi raz, to wyciągnęła ptasie mleczko, żeby ich poczęstować. To był jej dwudniowy budżet na jedzenie. Tak bardzo się cieszyła, że ktoś do niej przyszedł. Odzyskała chęci do życia. Wcześniej mówiła, że czekała tylko na śmierć, a teraz ona ma po co żyć" - dodała.
Źródło: rmf24.pl
Jak na razie emerytura wystarcza mi by żyć, i nie martwić się czy starczy do końca miesiąca. No a jak zacznie brakować, mieszkanie wynajmę, i pójdę sobie do więzienia poleżeć, a tam same luksusy na mnie czekają, wikt, opierunek za darmo, lekarz na zawołanie, siłownia, rehabilitacja darmowa, i co najważniejsze emerytura w całości na konto wpływa!?I co mnie tam banki!? 
22 11 2021 Trzaskowski rządzi stolicą już od 3 lat. Zapewnia, że Warszawa to „miasto idealne”. My przypominamy „dokonania”.
"Budujemy miasto wygodne. Takie, po którym możecie podróżować wygodnym, sprawnym, nowoczesnym transportem publicznym. [...] Takie, w którym najważniejsze usługi publiczne - żłobki, przedszkola, szkoły, ale też placówki służby zdrowia, są na najwyższym poziomie, są bezpłatne"- przekonuje....
W 2019 roku informowaliśmy na łamach naszego portalu, że Trzaskowski nie tylko nie dotrzymał swojej obietnicy, a dodatkowo w niektórych żłobkach opłaty wzrosły nawet pięciokrotnie......
Zagospodarowano tam teren nad Wisłą, co szumnie nazwano "plażą". Realizacja tej inicjatywy pochłonęła z miejskiej kasy ponad 140 tysięcy złotych. Niedługo później świeżo oddaną inwestycję zrównano z ziemią z uwagi na braki w dokumentacji.
Więcej na podstronie Polityka
22 11 2021 Gdy "Foliarze" mają rację.
Fanatycy szczepień przeciw COVID 19 uznali za "foliarzy" wszystkich tych którzy nie podzielali ich entuzjazmu.....
Minął już prawie rok od rozpoczęcia akcji szczepień i coraz wyraźniej widać, że to właśnie "foliarze", a nie "entuzjaści" mieli rację(....) dziś zajmiemy się Gibraltarem(.....) fenomen, zaszczepionych jest tam 113% populacji (wszyscy miejscowi plus przyjezdni z Hiszpanii do  roboty)(....) teraz hop. Krzywa zakażeń wystrzeliła w niebiosa. No i rząd wprowadził obostrzenia i nici ze Świąt.".......
Akcja szczepień coraz wyraźniej zawodzi.  Niektóre spanikowane rządy państw europejskich próbują powrócić do zeszłorocznej polityki lockdownów i obostrzeń.  Wywołuje to jednak gwałtowne protesty społeczne.....
Dopóki tabletka na rynku się nie pojawi, idę zażyć dawkę przypominającą grzańca!?
Więcej na podstronie Aktualności

22 11 2021 Bruksela pyta – kasa czy suwerenność.
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Właśnie kupiliście w salonie nowy samochód. I to nie jakąś Pandę czy Punto, ale coś, co pod maską ma minimum 150 KM. Wieczorem, tuż po kolacji rozlega się dzwonek u drzwi. Za nimi zaś patrol „drogówki”. Sympatyczny sierżant z uśmiechem wręcza mandat 500,- zł i informuje o 10 punktach karnych. Bo przecież samochód może rozpędzić się do 198 km/h a to oznacza, że przekroczenie dozwolonej prędkości jest bardzo prawdopodobne. 
W liście skierowanym do Warszawy Komisja wyraziła zaniepokojenie brakiem niezawisłości sędziów oraz brakiem skuteczności i bezstronności prokuratury, a także ostatnim orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że polska konstytucja ma pierwszeństwo przed niektórymi kluczowymi przepisami prawa UE. Według Brukseli, zakwestionowane reformy sądownictwa przeprowadzone przez rząd PiS "mogą wpłynąć na skuteczność i bezstronność postępowań sądowych w sprawach związanych z nieprawidłowościami w zarządzaniu funduszami unijnymi, stwarzając ryzyko dla ochrony interesów finansowych Unii Europejskiej". Komisja podkreśliła, że "zagrożenie niezależności sądownictwa może świadczyć o naruszeniu zasad praworządności". Komisja zapytała też polski rząd, jak zamierza zagwarantować poszanowanie odpowiednich przepisów prawa UE i wyroków unijnych sądów – w tym tych dotyczących ochrony interesów finansowych Unii – w świetle orzeczenia TK. Bruksela pyta też, jak Warszawa może chronić prokuraturę "przed nadmierną ingerencją ze strony ministra sprawiedliwości", biorąc pod uwagę, że minister jest jednocześnie prokuratorem generalnym, podkreślając, że jest to ważne "w odniesieniu do dochodzenia i ścigania nadużyć finansowych, korupcji lub innych naruszeń prawa unijnego". Wyraziła również swoje zaniepokojenie stanem skuteczności Polski w walce z korupcją na wysokim szczeblu.
Adres strony: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/bruksela-pisze-do-warszawy-i-budapesztu-w-sprawie-pieniadze-za-praworzadnosc/q1v9trg,79cfc278
Czy ja śnię? Zarzuty wobec Polski opierają się na gdybaniu? To może pozostając w tym samym teatrze absurdu zażądajmy usunięcia dyrektora generalnego ds. Budżetu UE Gert-Jan’a Koopmana, bo przecież może okazać się szpiegiem Putina? Albo osobą skorumpowaną przez rządy Iranu i Korei Północnej. Nagle UE zaczęła przeszkadzać fuzja Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości? Przecież takie rozwiązanie obowiązywało przez pierwsze 20 lat II RP (1990-2010) i ponownie wróciło w 2016 roku. To nie stanowiło jakoś przeszkody, by Polska została przyjęta do Unii. Ba, nikt nie stawiał nam takich wymagań, a przecież rząd Millera i panująca w parlamencie postkomuna zrobiłaby wszystko, by III RP dopasować do nawet najbardziej absurdalnych żądań eurokratów. Gdyby ktokolwiek w Brukseli napomknął choćby jednym słowem nt. prokuratora generalnego to mielibyśmy w jego miejsce nawet organ złożony z 24 prokuratorów wyłanianych spośród prokuratorów przez prokuratorów wybranych przez prokuratorów. Nikt jednak nawet o tym nie wspomniał w trakcie negocjacji akcesyjnych. Wygląda więc na to, że Bruksela postanowiła iść na udry z Polską i to jej gdybanie tak naprawdę oznacza NIE, bo NIE. Lisia POlityka totalitarnej oPOzycji przyniosła efekty. Polacy mają stanąć przed wyborem. Pozornie tylko będzie to kasa albo PiS. Tak naprawdę będzie to kasa albo suwerenność. Pamiętajmy jednak, że rozmawiamy o pierwszej transzy. Za chwilę UE będzie rozdzielać dalsze.
A wtedy może się okazać, że Polska odpowie tak samo: NIE, bo NIE. A to już skomplikuje i tak pogmatwaną sytuację wewnątrzunijną. Świadomość powyższego z całą pewnością towarzyszy eurokratom. Liczą jednak na to, że polskojęzyczna oPOzycja wspierana zgodnie od wschodu i zachodu zdoła wysadzić demokratycznie wybrane władze na tyle prędko, że podczas kolejnego głosowania polski rząd będzie już odpowiednio spolegliwy. W końcu już raz straciliśmy niepodległość w zamian za pieniądze. Ostatni król Polski Stanisław August abdykował w zamian za obietnicę spłaty jego długów przez mocarstwa zaborcze. Umowy dotrzymano.
Źródło: niepoprawni.pl
21 11 2021 I oto mamy przełom.
Gdyby Łukaszenka nie wycofał swoich żołnierzy i emigrantów z przejścia towarowego w Kuźnicy, nikt nie zaryzykowałby odebrania prawa jazdy Donaldowi Tuskowi – jakież to symboliczne.......
Wydarzenie w Kuźnicy, mimo ustępstw Łukaszenki i Putina, nie mają charakteru regionalnego, lecz międzynarodowy. Zachowanie Merkel i Macrona w stosunku do Białorusi i Rosji, pozbawiło UE własnego odzienia.......
A co stanie się po 2021 r.? Właśnie, i na to pytanie, jako Polacy, musimy odpowiedzieć sobie do bólu prawdziwie. Niemiecko- francuska polityka unijna została zdemaskowana, stanowiska określone i w zasadzie wszystko jest już jasne...... 
Więcej na podstronie Polityka
21 11 2021 Impfung macht frei.
Ostateczne rozwiązanie kwestii niezaszczepionych zbliża się wielkimi krokami......
Wszyscy w firmie zdawali sobie sprawę z tego, że jestem niezaszczepiony i nikt nie miał z tym problemu, sytuacja zmieniła się około dwóch tygodni temu, gdy szefowa przyszła do pracy z katarem i wprost spytała dlaczego jestem niezaszczepiony........
W miniony wyżej wspomniany piątek zostałem poinformowany, że zagrażam wszystkim pracownikom w biurze i jeśli wciąż nie mam zamiaru się szczepić to od poniedziałku muszę codziennie dostarczać negatywny test na koronowirusa........
Świat zaczyna działać w myśl zasady wolność równość braterstwo albo śmierć, ludzie ochoczo z maskami na ustach pomagają budować obozy koncentracyjne w których sami zostaną umieszczeni........
Terlecki dopadł covida, Kaczyński na kwarantannie!? I tak naprawdę współczuję covidowi, bo już po nim!? A póki co idę zażyć dawkę przypominającą grzańca!?.......
Więcej na podstronie Aktualności
20 11 2021 Sikorski ostro o Kaczyńskim: “Oferma i prowincjonalne beztalencie”
Znany z ciętego języka europoseł Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski skomentował w swoich mediach społecznościowych informację o tym, że prezes PiS nie zdał jednego roku w liceum. Były minister spraw zagranicznych w rządach Donalda Tuska zareagował na ciekawostkę zamieszczoną na Twitterze. “Przez dwóje aż z trzech przedmiotów: przysposobienia wojskowego, polskiego i angielskiego, przyszły lider PiS musiał opuścić słynne warszawskie liceum Lelewel. “Pytanie co w tej ofermie i prowincjonalnym beztalenciu widzą jego wyznawcy.” – zapytał Radosław Sikorski podając dalej post wspomniany wyżej. Na ten status zareagowała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. “Pan myśli, że pogarda dla przeciwnika to dobry sposób walki? Nie, to recepta na przegraną.” – odpowiedziała politykowi PO.
Źródło: wpunkt.online
20 11 2021 Tusk bez prawa jazdy! Reakcja Unii Europejskiej…
Portal Interia.pl poinformował o pozbawieniu Donalda Tuska prawa jazdy na 3-miesiące, nałożeniu na niego 500 zł mandatu oraz 10 punktów karnych. Donald Tusk przekroczył o 57 km/godz swoim samochodem dozwoloną prędkość na terenie zabudowanym i wbrew zasadom europejskiej praworządności został zatrzymany przez Policję pisowską, która nałożyła na niego dotkliwe kary…
Nie trzeba nikomu przypominać, że Donald Tusk jest Führerem totalnej opozycji w Polsce i jako taki jest pod szczególną ochroną Unii Europejskiej a zwłaszcza zaś Republiki Federalnej Niemiec. Donald Tusk jest bowiem także przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, skupiającej wszystkie postępowe siły w Europie! Nic więc dziwnego, że prześladowanie Donalda Tuska przez reżim Kaczyńskiego spotkało się z szerokim potępieniem nie tylko w UE, lecz we wszystkich krajach świata, miłujących praworządność. W dniu dzisiejszym odbyło się posiedzenie Komisji Europejskiej, która zapoznała się z kulisami represji, jakim poddany został Donald Tusk. Kulisy te odsłonili przed KE członkowie Koalicji Europejskiej, wysunięci z ramienia Platformy Obywatelskiej. Jak się okazuje, winnym przekroczenia przez Tuska dozwolonej prędkości i to zaledwie o 57 km/godz jest Jarosław Kaczyński! Donald Tusk spieszył się bowiem na wywiad do niezależnej od Polski stacji TVN, gdzie chciał ostrzec Polaków, by nie głosowali na „faceta, który nawet prawa jazdy nie posiada”.
„Nałożona na Führera totalnej opozycji kara jest sprzeczna z wartościami Unii Europejskiej, to jest prawem do nietykalności osób budujących postęp i praworządność. W tej sytuacji odmowa KE dotycząca wypłacenia Polsce funduszy na odbudowę jest w pełni uzasadniona”… - czytamy w komunikacie w języku niemieckim, opublikowanym po posiedzeniu Komisji Europejskiej…To nie wszystkie reakcje na bezprawie Polski wobec lidera totalnej opozycji. Członkowie euro-parlamentu z wysuniętego ramienia Platformy Obywatelskiej złożyli już projekt rezolucji w sprawie pozbawienia Donalda Tuska jego praw, zagwarantowanych w Europejskiej Karcie Praw Człowieka. Zgodnie z projektem rezolucji – Parlament Europejski wezwie Polskę do natychmiastowego oddania Tuskowi prawa jazdy, zwrotu kwoty 500 zł wraz z odsetkami oraz wymazaniem 10 punktów karnych za przekroczenie prędkości. „Odpowiedzialnym za to przekroczenie jest dyktator Jarosław Kaczyński, który szukał zemsty na niekwestionowanym przez Unię Europejską oraz RFN führerze totalnej opozycji w Polsce” – czytamy w projekcie rezolucji. „Parlament Europejski zwraca się do TSUE o wydanie orzeczenia w sprawie represjonowania Donalda Tuska przez Polskę wraz z zabezpieczeniem w kwocie 1 miliona euro/dziennie do czasu oddania Donaldowi Tuskowi prawa jazdy oraz zwrotu kary mandatu wraz z odsetkami” – czytamy w końcowej części projektu rezolucji.
Źródło: niepoprawni.pl
Mnie też tak upolowali, lokalna droga, dziurawa jak ser szwajcarski, środek lasu, i nagle droga w idealnym stanie, no to dodałem gazu, przejechałem kilkaset metrów,wyskakuje za krzaków taki jeden z lizakiem, i mnie zatrzymuje, no bo okazuje się, że to teren zabudowany, i przekroczyłem prędkość o ponad 20 km/godz. Panie, a gdzie pan widzisz tu budynki, a on odpowiada znak jest, idę faktycznie jest, no i musiałem mandat zapłacić !?
Ja mam tylko jedno pytanie dlaczego nie kontrolują przekraczania prędkości w miejscach gdzie to naprawdę stwarza zagrożenie, tylko czają się w specjalnie przygotowanych pułapkach!? Bo co fotoradary nie mają na celu ochronę życia tylko łatanie dziury budżetowej!?
Policja specjalnie zastawia pułapki na kierowców, i jak wjedziesz w nią to musisz zapłacić, no chyba, że samochód będziesz pchał!?
Z forum: Donald Tusk stracił prawo jazdy. "Wstyd", "Bandyta drogowy?", "Pozostał biały koń".
Przy okazji: Tusk jechał za szybko, złapany, stracił prawko. Korwin-Mikke doprowadził do kolizji, a nasza świetna prokuratura 8 miesiąc nie może ustalić, czy miał cofnięte uprawnienia, czy nie.
W 2018 r. poseł PiS L. Kołakowski jechał w terenie zabudowanym 108 km/h - odmówił przyjęcia mandatu. W 2019 poseł PiS Z. Dolata jechał w terenie zabudowanym 129 km/h - stracił prawo jazdy. W 2013 r. Jacek Kurski jechał 156 km/h przez stolicę… itp. Niech pierwsi rzucą kamieniem. - napisał dziennikarz Przemysław Szubartowicz.
"Fajna manipulacja. Bo ja sobie sprawdziłem, gdzie tam się zaczyna 'teren zabudowany' i on się faktycznie zaczyna w polu. No, ale tego funkcjonariusz rządowej TV już nie pokazał." 
19 11 2021 Żeby Polska była słaba, a Polacy byli biedniejsi. 
- trawestacja komuszego hasła z czasów PRL najlepiej oddaje cel i ducha dyplomatycznych zabiegów, do których poderwała się Angela Merkel i Emmanuel Macron......
Rozmowy Merkel i Macrona z Putinem za plecami Polski niepokojąco kojarzą się z dzieleniem kontynentu europejskiego na strefy wpływów - Europa zachodnia dla Niemiec i Francji - Europa środkowa i wschodnia dla Rosji........
Pięć frakcji w Parlamencie Europejskim domaga się odmowy zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy gdyż rząd, który neguje pierwszeństwo prawa unijnego przed własną konstytucją nie może być uważany za godny zaufania......
Na granicy Polski i Białorusi znajduje się jeszcze dwanaście czynnych przejść granicznych: sześć drogowych, pięć kolejowych oraz jedno rzeczne. Jeżeli w Mińsku i dalej na wschodzie nie zrozumiano sygnału, to może trzeba powtórzyć. Doba ataków na granicy - zamykamy jedno przejście........
Więcej na podstronie Polityka
19 11 2021 Koledzy partyjni Tuska blokują środki dla odbudowy Polski. Co na to szef PO? „Winny jest PiS”.
…..koledzy Donalda Tuska w liście „pięciu frakcji” w Parlamencie Europejskim domagają się od Komisji Europejskiej, by powstrzymała się od zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy (KPO)......
- Dzisiaj jedyną siłą, która blokuje pieniądze europejskie, które Polsce i Polakom się należą są PiS, minister Ziobro, premier Morawiecki, prezes Kaczyński (…..) stwierdził jeden z liderów polskiej opozycji......
Więcej na podstronie Aktualności

19 11 2021 To brzmi jak scenariusz komedii! Morawiecki myślał, że zatrudnia żonę Ziobry?!
Mateusz Morawiecki jako prezes BZ WBK myślał, że zatrudnia tam żonę Ziobry, ponieważ osoba miała nazwisko podobne do nazwiska żony lidera Solidarnej Polski. Klarecka czy Kotecka – brzmi prawie tak samo. Historię tę opowiedział dziennikarzom Piotr Gajdziński, były rzecznik BZ WBK, czyli swego czasu najbliższy współpracownik prezesa banku. Morawiecki planował polityczną karierę już wtedy, gdy był doradcą premiera Donalda Tuska i w sumie było mu obojętne, czy zostanie pupilem przewodniczącego PO czy prezesa PiS. – W wypadku pani Klareckiej doszło do zabawnej historii. Znam to z opowieści kilku pracowników banku – powiedział dziennikarzom Gajdziński. – On po prostu pomylił jej nazwisko i myślał, że to jest Patrycja Kotecka, czyli żona ministra Ziobry – stwierdził. Historię podsumował stwierdzeniem, że gdyby “Klarecka” faktycznie okazała się “Kotecką”, ” to “z całą pewnością dzisiaj stosunki między Ziobrą a Morawieckim byłyby inne”. Nie jest tajemnicą, że obaj politycy za sobą nie przepadają.
Morawiecki był zachwycony, że zatrudnił żonę Ziobry.
Zatrudnienie Patrycji Koteckiej w BZ WBK miało stanowić dla prezesa banku trampolinę do politycznych salonów. Patrycja Klarecka też jednak sprawdziła się jako współpracowniczka Morawieckiego, a w dodatku jest wobec niego lojalna do dziś i robi imponującą karierę w spółkach kontrolowanych przez rząd. Od 2018 r. pracuje w Zarządzie PKN Orlen, a w swoim CV ma również pracę w Telewizji Polskiej. Epizod pracy w TVP to kolejne, poza imieniem, podobieństwo Patrycji Klareckiej do żony lidera Solidarnej Polski. W płockim koncernie odpowiada zaś za sprzedaż detaliczną.
Źródło: crowdmedia.pl

19 11 2021 Igrzyska graniczne, czyli “wpuszczajmy wszystkich” vs. “murem za mundurem”…
Znów Szanowni, znakomita większość naszej społeczności osiągnęła następny poziom skłócenia w ramach zasady “divide et impera”. Tym razem znów pięknie podzielono się na dwa obozy, czyli na obóz “murem za mundurem” versus obóz “wpuszczajmy wszystkich”. Naparzania nie ma końca, a rozgrzane do czerwoności czerepy znów nie jarzą prostej zależności.
Otóż obóz “murem za mundurem” już zapomniał jak to mundurowcy, którzy teraz strasznie bronią naszych granic jeszcze nie tak dawno ścigali po ulicach zwykłych Polaków za lockdown, maseczki i pałowali za marsze. Czarny mundur policjanta stracił wizerunkowo w ciągu tych kilkunastu miesięcy pokaźny depozyt zaufania. Ok ktoś powie, że to Straż Graniczna zasługuje na zaufanie…oczywiście, ja mam szacunek tylko do munduru żołnierskiego, ale nie czarujmy się, mundur polskiego żołnierza został splugawiony w mocny sposób przez decyzje politycznych karteli w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci jako biorący czynny udział w tzw “misjach pokojowych”. Począwszy od wojny w byłej Jugosławii, skończywszy na Syrii. Najemnicy w polskich mundurach stali zawsze po stronie syjonu…i tak de facto przyczyniali się bezpośrednio do rozwałki państw z których wielu dziś przybywa do Europy, aby nabyć status uchodźcy. Mieliśmy mnóstwo przyjaciół na Bliskim Wschodzie, a teraz jesteśmy postrzegani jako destrojerzy ich państw ..i choćby jak kto zaklinał, to tej parszywej rzeczywistości nic nie zmieni…
Drugi obóz “wpuszczajmy wszystkich”, choć doszczętnie zlewaczały i zoologicznie nienawistny do katolików to ostatnio pała wielką miłością do cytatów z Biblii, czyli że “głodnych nakarmić i w dom przyjąć” itd…nie będę wymieniał wszystkich szurów, którzy na okoliczność ruchawki na białoruskiej granicy się mocno w mediach wylansowali, natomiast wspomnę o pewnej pani, która kiedyś dokonała aborcji bo argumentowała, że miała zbyt małe mieszkanie, aby po pięciu latach stwierdzić, że żadne mieszkanie nie jest zbyt małe, aby wykazać odrobinę miłosierdzia, aby przyjąć uchodźców.…i więcej już nic nie dodam… A kartel polityczny, który powinien wyprzedzić wydarzenia i podjąć intensywne działania dyplomatyczne z sąsiadem, aby maksymalnie wyciszyć nastroje społeczne jest wniebowzięty, bo cudownie się rządzi bezmyślnymi ludźmi, którzy znów skoczyli sobie do gardeł…
Źródło: niepoprawni.pl
Nam strzelać nie kazano....współczuję tym co pełnią służbę na granicy z Białorusią!? Gdzie jest Unia, aha ona jest tylko od karania!? 
18 11 2021 Burza w PiS. Będzie rozłam? „Jest wielu posłów, którzy myślą podobnie”
W obozie władzy toczy się spór wokół projektu ustawy, który pozwoli pracodawcom sprawdzać, czy pracownicy są zaszczepieni.......
Widać, że pan minister Ziobro podkłada miny pod premierostwo Morawieckiego – stwierdza rzecznik PO. – Okazuje się, że jego siła jest większa niż premiera Morawieckiego......
Oczekujemy tego, żeby państwo, służba zdrowia i jego organy sprawnie działały, żeby ludzie byli leczeni. Żeby uszanowano prawa i wolności obywatelskie......
Więcej na podstronie Aktualności

18 11 2021 Unijny komisarz dostał prezent. Zdradził, co powiedział Ziobrze.
Przybywam tutaj, żeby zorganizować dialog. Z wartościami, ale bez broni. Właśnie staram się ten dialog nawiązać poprzez narzędzie, jakie mamy: raport prawa......
Należy wdrożyć wyrok Trybunału. Ten dotyczył procedur dyscyplinowania sędziów. Właściwa implementacja oznacza, że dostaniecie pieniądze bez problemu - podkreślił komisarz.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 11 2021 Nord Stream musi zostać zniszczony !!
Nord Stream 2 nie został jeszcze w pełni uruchomiony a już widzimy jak negatywnie oddziałuje na naszą sytuację strategiczną.......
To proste ćwiczenie myślowe pokazuje jak można zneutralizować "broń gazową" przygotowaną przez Putina i Merkel i spowodować, że wypali ona Niemcom i Rosjanom prosto w twarz.......
Więcej na podstronie Aktualności
18 11 2021 Kolejna akcja Lotnej Brygady Opozycji. "Czerwone ludziki" z zakazem dla Kaczyńskiego i Jędraszewskiego.
Kilkadziesiąt osób próbowało zablokować w czwartek miesięcznicę Smoleńską na Wawelu. W akcji wzięli udział członkowie Lotnej Brygady Opozycji. Przebrani w czerwone stroje i maski znane z serialu Dom z Papieru członkowie Lotnej Brygady Opozycji, stanęli na drodze przejazdu rządowej kolumny pojazdów, trzymając transparentny, symbolizujące zakaz wjazdu dla prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i metropolity krakowskiego Marka Jędraszewskiego. - Te dwie twarze symbolizują władzę świecką i władzę kościelną – wyjaśniał na miejscu reporterce TVN-u – jeden z uczestników blokady. – Jesteśmy tutaj po to by uzmysłowić i przypomnieć, że skutkiem sojuszu tej władzy była śmierć Izy i będzie jeszcze śmierć wielu kobiet. Protestujących kordonem od bram Wawelu oddzielali policjanci. Akcja trwała kilkadziesiąt minut, nikt nie został zatrzymany.
Miesięcznice smoleńskie od lat odbywają się na Wawelu każdego 18. dnia miesiąca, w rocznicę pochowania w tym miejscu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii. Prócz Jarosława Kaczyńskiego do tej pory uczestniczyli w nich również politycy PiS i członkowie rządu. Podczas spotkania w katedrze odprawiana jest uroczysta msza. Tym razem w spotkaniu, zabrakło prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który od wtorku znajduje się na kwarantannie. Trafił na nią po spotkaniu z Ryszardem Terleckim, który okazał się być zarażony koronawirusem.
Adres filmu: https://www.facebook.com/watch/live/?ref=watch_permalink&v=2683846018591080&t=189
Źródło: wp.pl
Terlecki dopadł covida!? Kaczyński na kwarantannie!? Wyrazy współczucia dla wirusa!?
18 11 2021 Morawiecki zdradza szczegóły rozmowy z Merkel. "To jest jasne".
Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z dziennikarzami opowiedział o przebiegu swojej wczorajszej rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel ws. kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. "Przede wszystkim podkreśliłem pani kanclerz, że żadne ustalenia, które mogłyby dotyczyć Polski i tej całej sytuacji, nie mogą być uzgadniane bez naszego udziału - nic o nas bez nas. To jest jasne, i to pani kanclerz przyjęła" - podkreślił premier.
Pytany o rzekome plany utworzenia korytarza humanitarnego do Niemiec dla osób koczujących na Białorusi, Morawiecki powiedział, że nie zna szczegółowych ustaleń, a o sprawie słyszał z ust "rzeczniczki jednego z ministerstw, czy też pana Łukaszenki". Przestrzegam przed tym. Oczywiście, jeżeli Niemcy chcieliby podstawić samoloty i transportować kogokolwiek na zachód z terytorium innego państwa, to jest ich prerogatywa, ale przestrzegam przed tym, ponieważ każdy taki ruch będzie ośmielał Łukaszenkę i jego faktycznego mocodawcę do kontynuacji tego działania - zaznaczył premier. Uważam, że powinniśmy poprzez naszą solidarną i zdecydowaną politykę i obronę granicy doprowadzić do tego, że migranci wrócą z powrotem do domu - tłumaczył Morawiecki. Możemy im w tym pomóc - możemy pomóc im w sfinansowaniu lotu z Białorusi, z Mińska, do Bagdady, do Irbilu, do Stambułu czy gdziekolwiek indziej, ale naszego stanowiska co do sztucznie wywołanego ruchu migracyjnego na pewno nie zmienimy. Będziemy bronić naszej spójności terytorialnej i będziemy tutaj bardzo zdecydowani - podsumował.
Źródło: RMF/PAP
Rozmowy między Mińskiem, a UE znowu bez Warszawy, jak to było w przypadku Ukrainy!? Dlatego nie widzę potrzeby budowy muru na granicy!?

18 11 2021 Poseł: "Tusk obiecał mi działkę w stolicy za przejście do KLD. Odmówiłem. Poluzowano mi śruby w kołach".
- Zgłosiłem projekt, by firmy, które przyjadą tu zarządzać Narodowymi Funduszami Inwestycyjnymi, wpłacały do Skarbu Państwa 5 proc. wartości zarządzanego majątku jako gwarancję. Jeśli to zarządzanie im nie wyjdzie, to te 5 proc. przepadnie – powiedział o początkach swoich kłopotów były poseł Przemysław Sytek w programie Piotra Lisiewicza „Wywiad z chuliganem”. Jak twierdzi, po zgłoszeniu tego projektu, w czasie urodzin posła Jarosława Ulatowskiego w Sali Lustrzanej Sejmu, przewodniczący KLD Donald Tusk zaproponował mu przejście do jego klubu w I kadencji Sejmu. – W zamian mieli mi umożliwić zakup działki wielkości 1500 metrów w centrum Warszawy – opowiada. Odmówił. Wkrótce potem ktoś poluzował śruby w trzech kołach jego samochodu. "To był samochód, który miał śruby samozaciskowe. Wystarczyło tylko lekko dokręcić śrubę i ona się trzymała, wyglądała jakby była zakręcona". Sensacyjna opowieść obciążająca Tuska pojawia się w 34. minucie programu na filmie poniżej [ZOBACZ FILM na końcu tekstu]. To kolejna po relacji Pawła Piskorskiego o reklamówkach z niemieckimi pieniędzmi dla Kongresu Liberalno- Demokratycznego historia z początków kariery politycznej Donalda Tuska, która może być powodem poważnych kłopotów lidera PO.
Adres filmu: https://youtu.be/I3TBnIugqPw
Źródło: niezalezna.pl
Tusk to jedno a Telegraf to drugie ramię ośmiornicy!? Do dziś nie rozliczono spółki Telegraf, powiązanej z Porozumieniem Centrum, ówczesną partią braci Kaczyńskich. Spółka startowała z kapitałem 250 mln złotych, by w ciągu kilkunastu miesięcy kapitał ten wzrósł do ok. 30 mld zł, dzięki wpłatom państwowych firm, choć spółka nie prowadziła żadnej działalności.
A ja już tyle lat czekam na śledztwo w sprawie spółki Telegraf, Srebrnej, Rostowski od zera do multimilionera, i aktualnie Morawiecki za zakup ziemi, Szumowski COVID,.....
17 11 2021 „Za to wszystko któregoś dnia zapłacicie”…
25 października 2020 na portalu TVPInfo ukazał się reportaż z demonstracji, jaka się odbyła przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Miejscem demonstracji była katowicka katedra(....)funkcjonariusze użyli parokrotnie pałek i gazu, aby odepchnąć protestujących. Przepychanki trwały kilka minut; z tłumu funkcjonariusze wyłowili kolejnych kilka osób, które następnie doprowadzono do policyjnych furgonetek.
Więcej na podstronie Aktualności


17 11 2021 Nieoficjalnie: Banaś wchodzi do Prokuratury Krajowej. Chodzi o grube miliony.
Kontrolerzy sprawdzają okoliczności zakupu biurowca na nową siedzibę PK. Miał on kosztować ponad 130 mln zł......
To wierzchołek góry lodowej, ciekawe kto na tym najwięcej zarobił, wszak pałace dygnitarzy kosztują, no i żyć trzeba z czegoś!?......
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2021 174 Zdradzieckie mordy w polskim sejmie.
Atak muzułmańskiej dziczy, którą ściągnął Baćka, myśląc, że przejdą przez Polskę swobodnie i dotrą do Niemiec, do odchodzącej z urzędu Makreli.....
…..u Baćki sytuacja gospodarcza po sfałszowanych wyborach jest zła, Baćka postanowił zrobić podobny numer jak Erdogan i zaczął wpuszczać na teren Białorusi tysiące muzułmanów.....
Jestem przerażony ilością pożytecznych idiotów w Polsce, ale jednocześnie jestem pewien, że Polska da sobie radę z V kolumną i nachodźcami na granicy.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2021 Prezydent Krakowa z wyższą pensją. W górę również diety radnych.
Krakowscy radni podnieśli pensję prezydenta miasta i swoje diety. Jacek Majchrowski, który do tej pory otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 12 tys. 525 zł brutto, po podwyżce otrzyma 20 tys. 41 zł brutto. Teraz dieta radnego miejskiego to 2 tys. 684 zł netto. Po zmianie kwota wzrośnie do ok. 4 tys. zł. Według radnych, pensja prezydenta tak dużego miasta jak Kraków powinna być wyższa. Dodatkowo w 2018 roku płace włodarzy polskich miast zostały obcięte o 20 proc. Radni wskazywali też, że ich własne diety nie były podnoszone od 2002 roku.
Andrzej Hawranek szef klubu KO mówił, że prezydent obecnie zarabia niespełna 8 tys. zł netto. "Niech każdy sobie odpowie, czy osoba zarządzająca ponad milionowym miastem i ponad 7-miliardowym budżetem powinna zarabiać więcej czy mniej?" - zaznaczył Hawranek. Dodał, że diety radnych nie były podnoszone od 2002 roku, a wynoszą niespełna 2,7 tys. zł, podczas gdy średnia krajowa to ok. 5,9 tys. zł brutto, a minimalne wynagrodzenie od stycznia wzrośnie do kwoty 3010 zł brutto. "Niech te cyfry służą za cały komentarz" - dodał.
Źródło: rmf24.pl
I rozleje się ta zaraza po caluśkim kraju, no a kiedy ja, ty, otrzymamy tak znaczne podwyżki, co nam się nie należą, to przecież my pracujemy na tych pasożytów!? Dlaczego dla nas mają być wyższe podatki, a dla nich czekoladki, czas to zmienić!?
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?

17 11 2021 Łukasz Mejza handlował maseczkami bez atestów? „Wyjaśnienia albo dymisja”.
Dziennikarze Wirtualnej Polski opisali „tajemnice Łukasza Mejzy”. Z publikacji wyłania się bardzo niekorzystny obraz wiceministra sportu i turystyki. PiS nabiera wody w usta, jednak jeden z polityków Solidarnej Polski mówi ostro: wyjaśnienia albo dymisja. Sam Mejza uważa, że padł ofiarą pomówień, bo „uratował rząd”. „Wirtualna Polska posiada dowody, że Łukasz Mejza handlował maseczkami bez medycznych atestów” – piszą dziennikarze w obszernym materiale. Mejza miał zapewniać, że maseczki te chronią przed zakażeniem koronawirusem. Miał je kupować po 2,75 zł netto za sztukę, a sprzedawać po 4,15 zł. Firma, która miała produkować owe maseczki nigdy nie istniała, a pod jej adresem mieści się prywatny dom – przekonuje WP. O sprawę był pytany sam główny zainteresowany. W Radiu Zielona Góra nie wytłumaczył jednak szczegółów zawartych w tekście WP, a jedynie uznał go za bezpardonowy atak. – Jestem politykiem, na którym mówiąc kolokwialnie, wisi rząd. Właściwie to ten rząd Zjednoczonej Prawicy uratowałem, więc jestem do tego przygotowany, że będą we mnie strzelać, że będą kłamać, że będą najeżdżać na moją rodzinę, na moich bliskich. Normalna sprawa. Dalej robię swoje i głupotami się nie przejmuję. Po prostu będę wyjaśniał to w sądzie po kolei – mówił. „Uratowanie” rządu, o którym mówił Mejza, to nawiązanie do wydarzeń politycznych z ostatnich miesięcy. Po tym jak Zjednoczoną Prawicę opuściło Porozumienie Jarosława Gowina, rząd nie miał większości, By utrzymać władzę, konieczne było więc pozyskanie nowych koalicjantów. Jednym z nich był niezrzeszony do tej pory poseł Mejza, który w momencie przyłączenia się do Zjednoczonej Prawicy otrzymał tekę wiceministra sportu i turystyki. Poseł Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry Janusz Kowalski, wezwał Mejzę do złożenia wyjaśnień. – Każda informacja z tego tekstu powinna być od A do Z wyjaśniona, a jak nie, to dymisja i kropka. Prawica nie może rządzić dla stanowisk, apanaży i władzy dla samej władzy. Musi być ideowa i czysta. Wierzę, że wszystko zostanie wyjaśnione, a jeśli nie to dymisja bez dwóch zdań – cytuje słowa Kowalskiego WP.
Źródło: wp.pl, wprost.pl

17 11 2021 Premier Morawiecki rozmawiał telefonicznie z kanclerz Merkel......
…..o sytuacji na granicy białoruskiej i koordynacji reakcji unijnej na aktualny etap kryzysu na zewnętrznych granicach UE. Tematem rozmowy była „ścisła niemiecko-polska współpraca”, dotycząca niepokojącej sytuacji na granicy Białorusi i Unii Europejskiej. – poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Podczas rozmowy z polskim szefem rządu „kanclerz podkreśliła pełną solidarność strony niemieckiej z Polską” – przekazał Seibert.
Według rzecznika kanclerz podkreśliła potrzebę zapewnienia „pomocy humanitarnej i możliwości powrotu” poszkodowanym, przy wsparciu międzynarodowych instytucji takich jak Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR) i Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji (IOM), a także we współpracy z Komisją Europejską. Państwowa agencja BiełTA podała, że Łukaszenka i Merkel w środę po raz drugi rozmawiali telefonicznie o sytuacji na granicy Białorusi i Polski; uzgodnili, że podjęte zostaną wstępne rozmowy między Mińskiem a UE w sprawie migrantów.
Źródło: tvp.info
Rozmowy między Mińskiem, a UE znowu bez Warszawy, jak to było w przypadku Ukrainy!?
16 11 2021 Europa tańczy jak Putin jej zagrał a chór mu zaśpiewa.
…..Prezydent Francji Emmanuel Macron i Kanclerz RFN Angela Merkel spontanicznie zadzwonili do swoich odpowiedników w Rosji i na Białorusi. Macron do Putina – Merkel do Baćki Łukaszenki......
Co konkretnie ustaliła Angela Merkel z Łukaszenką dowiemy się wkrótce i to z ust szykowanego przez Niemców na gubernatora Polski Donalda Tuska......
W tym starannie przygotowanym przez Putina spektaklu nie zabrakło "polskiego" akcentu. Zanim doszło do telefonów z Europy do terrorystów – w Warszawie powstał Chór Aleksandra (nie mylić z Aleksandrowem), który uświetni swym występem sukces Putina- Łukaszenki......
Więcej na podstronie Aktualności


16 11 2021 Kaczyński: W niedługim czasie przedstawimy pakiet antyinflacyjny.
Mamy dobrą sytuację gospodarczą; w niedługim czasie przedstawimy społeczeństwu pakiet antyinflacyjny - powiedział we wtorek wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ocenił, że będzie on w znacznej mierze skuteczny. Kaczyński w Polskim Radiu 24 został zapytany o opinię do oceny europosła PiS Ryszarda Legutko, że Komisja Europejska pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen chce obalić polski rząd. "Myślę, że tego rodzaju myśli nie są obce przynajmniej części członków KE, ale wszystko w naszych rękach" - odparł. Zaznaczył, że Polska nie jest w sytuacji Włoch czy Grecji, gdzie - jak mówił - takie przedsięwzięcia się udały. Kaczyński powiedział, że sytuacja gospodarcza Polski jest dobra. Zaznaczył, że co prawda inflacja jest zbyt duża, "ale będzie przedstawiony społeczeństwu pakiet antyinflacyjny i wydaje mi się, że będzie on w znaczniej mierze skuteczny". Dodał, że "pewne obiektywne procesy ekonomiczne" również powinny doprowadzić do tego, że problem inflacji wciągu kilku najbliższych miesięcy spadnie.
Szef PiS stwierdził, że jego ugrupowanie ma "niewielką, ale stabilną większość w parlamencie. "I w żadnym razie nie mamy zamiaru się poddawać" - powiedział Kaczyński. "To naprawdę wielka degradacja państwa i degradacja narodu, w końcu dużego narodu europejskiego, jeśli mu się zmienia rząd. Będą wybory, mam nadzieję, że w 2023 roku i wtedy społeczeństwo zdecyduje" - mówił Kaczyński. Został też zapytany czy istnieje korelacja działań KE z działaniami szefa PO Donalda Tuska. "Donald Tusk kiedyś tajemniczo powiedział, że on wie jaką drogą Platforma dojdzie do władzy i kilka jeszcze innych osób, które powinny wiedzieć też wiedzą, ale innym to on nie powie, więc proszę sobie wyciągnąć z tego wnioski, bo sądzę, że one są dosyć łatwe do wyciągnięcia" - odparł szef PiS. (PAP)
Źródło: forsal.pl
Obiecać ludziom czego chcą a potem wygaszać oczekiwania......to stare metody nie tylko PiS-u!?
Skoro jest tak dobrze, gospodarka rozwija się jak szalona, to dlaczego jest tak źle!? Morawiecki musi odejść, bo on tylko potrafi podnosić ceny, i wprowadzać nowe podatki!?
Jest dobrze, bo „polskie reformy ostatnich lat zaczynają przynosić korzyści” i coraz więcej obywateli dostrzega, że „budujemy państwo dobrobytu w oparciu o wartości polskie i europejskie”. Jest więc dobrze, ale mogło być świetnie, gdyby nie przeszkadzała nam „opozycja wspierana przez zagranicznych neomarksistów” z Unii i przez krajowych oszołomów zatruwających umysły wrogą ideologią. Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.

16 11 2021 Terlecki zarażony koronawirusem. "Posłom opozycji życzę zdrowia".
Polityk uczestniczył w dzisiejszych obradach, na sali plenarnej siedział obok wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
"Skoro członkom prezydium wykonano szybkie testy ok. godz. 10 (okazało się, że zakażony jest wicemarszałek Ryszard Terlecki) to dlaczego po tym wicemarszałek poszedł na posiedzenie Sejmu? Jakiś komentarz sanepidu?" – pyta z kolei poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński.
"Posłom opozycji oprócz zdrowia życzę odrobiny oleju w głowie. Rutynowy test, który wypadł pozytywnie, wykonałem już po moim udziale w rannych obradach Sejmu. Jasne, że na salę nie wróciłem. Posłów, którzy kłamią w tej sprawie, nie warto poważnie traktować". napisał na swym koncie na Twitterze wicemarszałek Sejmy Ryszard Terlecki.
Z dostępnych obecnie informacji wynika, że marszałek Elżbieta Witek jest zdrowa tak jak i inni marszałkowie. Nie wiadomo jednak, w którym momencie Ryszard Terlecki zaraził się koronawirusem. Jednak w ciągu ostatnich dni wicemarszałek miał odbyć wiele spotkań z ważnymi politykami Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: wp.pl ; onet.pl
Niech im ziemia lekką będzie!?
Z forum: Współczucie dla koronawirusa.
Boże spraw by był szczęśliwy u twojego boku wraz z wicepremierem Kaczyńskim. Choć patrząc na ich życie lepiej będą mieli w piekle.
Siedział obok tego , który go zaraził - ot i cała tajemnica ! Teraz wszyscy pisowscy z którymi spotykali się Terlecki i jego sąsiad z ławy poselskiej powinni iść na kwarantannę ! Czyli cały aktyw pisowski !

16 11 2021 "Uciekinierzy"
Poniżej przedstawiam filmik, dopiero co opublikowany przez Sun, na którym poznajemy jednego z "uciekinierów" kurdyjskich, Kamarana Mohammeda, którego Polska deportowała z powrotem do jego ojczyzny. Ten kurdyjski obywatel wybierał się do Niemiec, znanym nam szlakiem, aby zostać tam obywatelem EU. W moim odczuciu nie można deportowanego Kurda nazwać ani uciekinierem ani też imigrantem ekonomicznym. Ludzie naprawdę biedni w Iraku pozostali w domu, ponieważ nie stać ich na kosztowne ekstrawagancje podróży do Europy przez Mińsk.
Na początku filmiku widzimy iracką flagę kurdyjską, później możemy się rozejrzeć po okazałym domostwie owego Kurda (na wstępie to tylko kuchnia) i spojrzeć na niego samego, ubranego przyzwoicie, z sygnetem na palcu. On wyciąga w plastik owinięte pismo od polskiego rządu pozbawiające go szansy na godne życie w Europie. Skarży się, że tylko sama wiza kosztowała go 1400 dolarów za osobę. Z tego, co widzę, tych osób musiało być co najmniej trzy. Następnie znajdujemy się w środku jakiegoś biura, chyba podróży, które najprawdopodobniej  załatwia wizy turystyczne do Europy via Białoruś i  oglądamy oburzoną twarz urzędnika (1:25). Mężczyzna stwierdza, że Białoruś jest całkowicie świadoma, że ci  turyści przybywają aby przekroczyć granicę. Mniej więcej od 2:30 przyglądamy się Kurdom przebywającym w specjalnym ośrodku w Polsce, którzy już przeszli na nasze utrzymanie. Czyż nie wygląda  tam biednie?
Życzę Państwu miłego oglądania, a sama pójdę otrzeć łzy wzruszenia.
Link do filmu: https://youtu.be/bqy0gP9t_A4 
Źródło: naszeblogi.pl
15 11 2021 Wartość potencjalna.
Ludzie są już zmęczeni całym tym napięciem spowodowanym tym co się wokół dzieje. Nie mają już chęci i cierpliwości by zajmować się długimi i skomplikowanymi rozmyślaniami(....)
Teraz ma być szybko, krótko i ekscytująco(....)mem internetowy – wzbudzający obrazek z dopisanym króciutkim tekstem.......
Cóż takiego czyni realnym, że taki gołodupiec, jak ja, może się porwać na budowę niezmiernie drogiego i wyrafinowanego statku za grubą setkę milionów dolarów?......
Nie ma takiej siły, by fakt, że mam poważną promesę czarteru, czyli robienia pieniędzy, pozostał długo w tajemnicy. Wtedy właśnie najbardziej ujawnia się moja wartość potencjalna. Setki propozycji, zaproszeń na imprezy, ekskluzywne kolacje i cały ten fałszywy szpan, podobny do tańca os wokół pozostawionego pączka na talerzyku.......
Na koniec taka refleksja: - jaki jest prawdziwy potencjał kraju, jeżeli złodzieje i oszuści w ciągu minionych 8 lat rządów gangu Tuska, zdołali ukraść niemalże pół biliona złotych ( 500 mld PLN), a my właściwie prawie tego nie odczuliśmy, zaślepieni grillem, piwem, czyli sławetną ciepła wodą w kranie?......
Więcej na podstronie Polityka
15 11 2021 Niezwykły blogu prowadzi go Jerzy Karwelis nosi on nazwę "Dziennik zarazy".
Zainteresował mnie tekst "Kurde, wiedzieli od początku".........
Szwedzkie badania (prowadzone pod nazwą "Community") objęły 464 pracowników służby zdrowia, które nie chorowały na COVID-19. Wyniki pokazały, że u osób podwójnie zaszczepionych poziom przeciwciał spada "szybciej niż sądzono".......
Nie tylko na świecie, ale i w Polsce przebąkuje się o czwartej dawce. Czyli będziemy zwiększać ilość dawek, które będą systematycznie obniżać naszą odporność, na coraz krótszy czas i nie tylko na koronawirusa.........
Jest to nieco podobne do dziewiętnastowiecznego "puszczania krwi", które wielu wpędziło do grobu, a było równie gorąco propagowaną wtedy procedurą medyczną......
Więcej na podstronie Aktualności
15 11 2021 Namioty migrantów na przejściu granicznym. "Powstało nowe koczowisko".
Migranci założyli obozowisko po białoruskiej stronie przejścia granicznego Kuźnica - Bruzgi. "Pod okiem białoruskich służb powstało nowe koczowisko" - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jest porozumienie polityczne w sprawie kolejnego pakietu sankcji wobec Białorusi. Osiągnęli je unijni ministrowie spraw zagranicznych.
- Rządowy projekt nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej i niektórych innych ustaw wpłynął w poniedziałek wieczorem do Sejmu.
- Kilkuset migrantów próbowało w poniedziałek ok. godz. 16 sforsować polsko- białoruską granicę w rejonie miejscowości Starzyna. W stronę polskich służb poleciały kamienie.
Źródło: rmf24.pl
Wkrótce temperatury spadną poniżej zera, i co wtedy stosy, czy zbiorowe mogiły!?
15 11 2021 Broniarz zapisuje ZNP do Platformy Obywatelskiej? Czarnek: Rozśmieszyło mnie spotkanie z Tuskiem!?
Czarnek powiedział, że najpierw resort chce dokończyć rozmowy z Solidarnością. - Jedynie Solidarność, żaden inny związek zawodowy, podpisała porozumienie z rządem polskim wiosną 2019 r. Porozumienie, które zostało zrealizowane (...) w 90 proc. - został punkt 6 - zmiana systemu wynagradzania nauczycieli w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi do 2020 r., ale covid przesunął rzeczywiście te prace - podkreślił
Czarnek powiedział, że Solidarność reprezentuje ok. 70 tys. nauczycieli, ZNP - ok. 200 tys., Forum Związków Zawodowych - ok. 10 tys. "Łącznie jest to 280 tys., a wszystkich nauczycieli jest 680 tys., a zatem 400 tys. nauczycieli w ogóle nie jest reprezentowanych przez związki zawodowe" - podkreślił, dodając:
"Jak już uzgodnimy na podstawie tego porozumienia podpisanego z Solidarnością te warunki, to będziemy je konsultować także z ZNP, który woli to konsultować jednak z Donaldem Tuskiem i zapisywać ZNP do Platformy Obywatelskiej"
– Rozśmieszyło mnie spotkanie ZNP z Donaldem Tuskiem. Jeżeli pan Tusk wraz z panem Broniarzem i to nie mam pretensji do pana Tuska, bo jego kłamstwa na temat sytuacji obecnej są zupełnie oczywiste, ale żeby pan Broniarz, który reprezentuje nauczycieli, twierdzi że dzisiaj jest dużo mniej pieniędzy w szkole niż było? Przypomnę, kiedy obejmowaliśmy władzę było 38 mld subwencji oświatowej, dziś jest ponad 52 mld, a w 2023 będzie ponad 61 mld, czyli zwiększymy o blisko 70% subwencję oświatową – stwierdził Przemysław Czarnek.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
A ja przypomnę temu czarnemu Czarnkowi, że kiedy obejmowali władzę, za te 38 mld zł subwencji kilkakrotnie więcej można było kupić jak dziś za te marne 52 mld zł!? No ale skąd Czarnek może o tym wiedzieć, dla niego nauka poszła w las!? Zastanawia mnie jedno, jak taki geniusz mógł zdobyć aż tyle tytułów naukowych!? 
13 11 2021 Zielony nieład.
Ponieważ robi się zimno, zainteresowałam się kupnem węgla na zimę.(....) Otóż: ekogroszek zdrożał o ponad 50% i teraz kosztuje 1550 PLN/tonę zamiast jak rok temu 950 PLN/tonę. A ogrzanie średniej wielkości domu to minimum 50 kg węgla dziennie......
Teraz mieszkańcy wsi straszeni są grzywnami za palenie węglem i drewnem i rzekome zanieczyszczanie atmosfery oraz nakłaniani do przejścia na ogrzewanie gazowe albo elektryczne......
Tak nielubiany przez ideologów dwutlenek węgla jest przede wszystkim podstawowym surowcem asymilacji, a sama asymilacja wzorcowym procesem wykorzystania energii słonecznej do produkcji substancji niezbędnych dla całego ożywionego świata. Tymczasem we wszystkich większych miastach zamiast sadzić drzewa i hodować rośliny wycina się je pod lada pretekstem, betonuje podwórka i wykłada parkowe alejki kostką Bauma......
Krótko i na temat, będę palił tym na co mnie stać, i w duszy mam ekologię, ważne by w chałupie było ciepło!?......
Więcej na podstronie Polityka
14 11 2021 A przewieźć tych migrantów do granicy z Niemcami!
Być może nawet sama groźba i pokaz determinacji strony polskiej chcącej przewieźć migrantów na granicę z Niemcami, byłby dla nich otrzeźwiający.......
Orban, który też na początku stawiał zasieki i walczył z migrantami na granicy węgierskiej... ale jak się okazało, że to nic nie daje przepuścił ich do krajów Starej UE (przede wszystkim do Niemiec) i problem został rozwiązany......
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2021 Antoni Macierewicz: Polska bardzo dobrze sobie radzi! Problemem są rozmowy Merkel z Putinem.
….Łukaszenka występuje z coraz bardziej agresywnymi zapowiedziami, zwracając się do Putina o zwiększenie presji militarnej. Wczoraj zażądał od Putina rakiet Iskander (....) - podkreślił Macierewicz.....
Ta operacja, z którą mamy do czynienia, jest kontynuacją operacji Śluza, która została zapoczątkowana w 2010 roku, zaraz po zbrodni smoleńskiej. Operacja Śluza zaczęła się w końcu 2010 r i zaczęła się przygotowaniem ataku migracyjnego mającego być kontynuacją zbrodni smoleńskiej - odpowiedział Macierewicz.........
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2021 "Układ wokół Turowa". "Superwizjer" ujawnia kulisy funkcjonowania elektrowni.
Problemy w negocjacjach z Czechami w sprawie kopalni Turów w Bogatyni mogą być związane z aferami, o jakich głośno w przypadku lokalnych władz tego miasta - wynika z reportażu TVN "Układ wokół Turowa". Polsko-czeskie negocjacje dotyczące kopalni rozpoczęły się w czerwcu. Dotychczasowe rozmowy po 17 rundach zakończyły się fiaskiem. Według jednego z radnych Bogatyni, z którym rozmawiali dziennikarze TVN, większość miejskich i gminnych przetargów była ustawiana pod zaprzyjaźnionych z samorządowcami wykonawców. Procederem miał kierować burmistrz Andrzej G., były członek PiS - słyszymy w reportażu. Za ustawienie przetargu grupa ta miała brać 5 proc. ceny netto zamówienia. W 2019 r. doszło do zatrzymania burmistrza Bogatyni i jego współpracowników - informuje TVN. Zabezpieczono 2 mln zł w różnych walutach, samochody i biżuterię.
Jedną z zatrzymanych osób był Sławomir Z. W momencie zatrzymania był szefem struktur PiS w rejonie zgorzeleckim. Otrzymał stanowisko w Gminnym Przedsiębiorstwie Oczyszczania Bogatyni, później zaś został prezesem PGE Energia Odnawialna. Były współpracownik zarzucał mu w reportażu brak kompetencji.
Co kryje się w tle konfliktu międzynarodowego wokół Turowa? Dziennikarze TVN przypominają również wydarzenia z września 2016 r., kiedy to zwałowisko odpadów powydobywczych osunęło się i zniszczyło wyrobisko oraz maszyny w nim pracujące. PGE wyceniła straty na 165 mln zł. Zdaniem jednego z pracowników elektrowni, z którymi rozmawiali dziennikarze TVN, do katastrofy doszło ze względu na nieumiejętną eksploatację złóż oraz decyzje, mające na celu zmniejszenie kosztów wydobycia. Podczas katastrofy mogło również dojść do zniszczeń ekologicznych w wyniku dostania się pyłu do wód gruntowych. Prokuratura nie zbadała tego wątku sprawy oraz niektórych potencjalnych zaniechań i błędów, które mogły doprowadzić do katastrofy - informuje TVN24. Wprowadzenie niezależnych obserwatorów do kopalni jest zaś jednym z ważnych punktów negocjacji z Czechami. Martin Puta, hetman kraju libereckiego, odpowiedzialny za negocjacje, mówił w rozmowie z TVN24, że niezależni eksperci pomogliby zbadać wpływ pracy kopalni na środowisko. Jak sugerują autorzy reportażu, po stronie polskiej istnieje duży opór wobec idei wprowadzenia do kopalni bezstronnych ekspertów.
Źródło: onet.pl
No patrzcie, a w Polsce za Turów Czechów obwiniają, a oni się tylko bronią!?

14 11 2021 Kierował sanepidem, zajmie się produkcją pieniędzy w państwowej spółce.
Były Główny Inspektor Sanitarny został członkiem rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych – dowiedział się Onet. Jarosław Pinkas, lekarz z wykształcenia, przekonuje, że ma kompetencje, by nadzorować firmę produkującą m.in. banknkoty i dowody osobiste. - Mam wrażenie, że się tam przydam - mówi. Jarosław Pinkas jest lekarzem, profesorem medycyny. Był wiceministrem zdrowia, ministrem w Kancelarii Premiera i wreszcie szefem Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Teraz zajmie się jednak czymś z zupełnie innej działki. PWPW produkuje m.in. banknoty, dowody osobiste, prawa jazdy, paszporty, dowody rejestracyjne, wizy, a nawet banderole i znaczki. Jarosław Pinkas w rozmowie z Onetem potwierdził nasze informacje: - Tak, jestem członkiem rady nadzorczej PWPW. Żeby się tam dostać, trzeba posiadać odpowiednie rekomendacje, a także doświadczenie zawodowe poświadczone certyfikatem umożliwiającym zasiadanie w radach spółek Skarbu Państwa. Ja takie uprawnienia mam od 1999 r. - powiedział.
Źródło: onet.pl
Brał kasę teraz będzie ją produkował, i jeszcze więcej brał, no i o co chodzi!?

14 11 2021 Prof. Legutko: Komisja Europejska chce obalić polski rząd.
Profesor Ryszard Legutko, rzecznik PiS w PE w wywiadzie dla „ABC”, oceniając sytuację na granicy Polski z Białorusią, powiedział, że wydaje się być ona pod kontrolą dzięki budowie muru i zasieków. „Mamy poparcie większości społeczeństwa i wielu rządów” – podkreślił. – Instytucje unijne początkowo miały wątpliwości, ale teraz są bardziej świadome realnego ryzyka napływu nielegalnych imigrantów”.
W opinii profesora KE pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen chce obalić polski rząd i to wyjaśnia jej powściągliwość wobec kryzysu granicznego. „Do tej pory Bruksela wykazała brutalność we wszystkich swoich decyzjach związanych w rządem w Warszawie i ogólnie, Polsce” – powiedział. Legutko wyjaśnił, że Polska nie może polegać na europejskiej agencji straży granicznej (Frontex), aby stawić czoła problemowi z Białorusią.  „Frontex to organizacja, która w Warszawie ma zaledwie kilka osób. To użyteczne uzupełnienie działań, ale w tym przypadku symboliczne. Musimy wykorzystać środki, którymi dysponujemy w Polsce” – stwierdził.
„Bronimy zewnętrznej granicy UE i KE mogłaby zrobić dla nas coś pożytecznego – dodał. – Problem polega na tym, że Bruksela nie robi nic gratis, a my nie chcemy, aby nam powiedziała: „Macie naszą pomoc, ale teraz musicie nas słuchać”. Innymi słowy, nie wierzymy w szczere i szlachetne intencje UE”. Zdaniem prof. Legutko, żądanie KE zniesienia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego jest nie do zaakceptowania. „Żądają, aby polski premier zrobił coś, co nie należy do jego kompetencji, tylko do władzy sądowniczej. Bruksela chce nas zastraszyć, ignoruje nasze zasady i nasze instytucje. To samo dotyczy Trybunału UE: w traktatach nie ma artykułu, który dawałby uprawnienia UE do organizowania naszego systemu sądownictwa” – powiedział. Według profesora „w pewnym sensie Polska jest ostatnim bastionem wartości chrześcijańskich w Europie”. „Instytucje europejskie są w rękach lewicy” – powiedział. “Dawne partie chadeckie, obecna CDU w Niemczech, właściwie są chrześcijańskie tylko z nazwy. Podczas mojego wieloletniego doświadczenia politycznego nie słyszałem, aby niemiecka, francuska czy nawet włoska chadecja poparła Polskę, na przykład w obronie naszej linii w temacie aborcji. Wygląda, jakby te partie kupiły agendę polityczną lewicy” – wyjaśnił.
Źródło: wpunkt.online
13 11 2021 Opóźnia się fuzja Orlenu z Lotosem. PiS traci cierpliwość.
To być albo nie być Obajtka(.....)Połączenie Lotosu i Orlenu napotyka jednak na problemy, a firmy potrzebują trochę więcej czasu na realizację tzw. środków zaradczych. Kierownictwo PiS niepokoi się coraz bardziej.......
Komisja Europejska przełożyła termin na przedstawienie środków zaradczych do 14 stycznia 2022 roku(.....) Chodzi o działania antymonopolowe. Orlen przed fuzją musi zbyć część aktywów gdańskiej spółki. Chodzi aż o 30 proc. rafinerii, 80 proc. jej stacji oraz część infrastruktury logistycznej......
Czyli powstaje Zjednoczenie Przemysłu Paliw. Kiedy pozostałe zjednoczenia, Centrala Handlu Zagranicznego, centrale handlowe, supersamy i inne PRL-owskie symbole, których prezesowi najwyraźniej brakuje?......
Więcej na podstronie Aktualności

13 11 2021 Gułag przy polskiej granicy.
Gdy widzę ostatnie doniesienia z polsko- białoruskiej granicy - nie mogę się uwolnić od pewnego skojarzenia.  Grupy migrantów przeganiane są wzdłuż polsko- białoruskiej granicy otoczone przez uzbrojonych białoruskich funkcjonariuszy.  W pobliżu Kuźnicy powstaje dla nich budowane przez żołnierzy ogromne obozowisko.  Wczoraj [12.11.2021] liczebność migrantów w tym miejscu oceniano na tysiąc, a dziś w reportażu CNN mówiono już o 5 tysiącach.  Stale zwiększa się liczebność białoruskich służb bezpieczeństwa nadzorujących imigrantów. Wszystko to kojarzy mi się nieodparcie z gułagiem, czyli sowieckimi obozami koncentracyjnymi.  To prawda, że w Sowietach więziono miliony, zaś Łukaszenka zwabił na Białoruś "tylko" kilkanaście tysięcy osób z Bliskiego Wschodu i Afryki.  Traktuje ich jednak jak więźniów i zmusza ich do ataków na zasieki.  Białoruska bezpieka nie pozwala im się cofnąć.  Wyraźnie chce ich trzymać w pobliżu granicy przez zimę.  Nie wiadomo, co stanie się dalej.  Jest koncepcja zaatakowania granicy białorusko-ukraińskiej.  Ukraina już na to zareagowała, wysyłając [według Wiadomości TVP] dodatkowych 11 tysięcy żołnierzy do pilnowania granicy.  Inną koncepcją jest przeniesienie migrantów w rejon Terespola.  Może to jednak zagrozić stacji przeładunkowej w Małaszewiczach, przez którą przechodzi większość towarów transportowanych koleją z Chin do Europy. Sensowną propozycję zgłosił więc Pitoń , by skłonić Chiny do mediacji w wywołanym przez Łukaszenkę konflikcie.  Nie jest jednak jasne, co ten nieobliczalny dyktator może zrobić.  Dzisiaj nawet Putin próbuje się od niego odciąć, zapewniając, że Rosja nie ma nic wspólnego z tą sprawą.
Źródło: niepoprawni.pl
Ktoś się przeliczył, ktoś nie przewidział, że skonfliktowany ze wszystkimi Kaczyński postanowi zatrzymać na granicy imigrantów, nie dając się przy tym sprowokować!? Zastanawia mnie jedno skąd o tym wiedział, i zawczasu się do tego przygotował!? Ba do dziś nie potępił Łukaszenki, Putina, dlaczego!?

13 11 2021 Niemiecki dziennik: Dziękuję, Polsko! „Jedna z ostatnich lekcji dla Angeli Merkel”
Polscy strażnicy graniczni, Wojsko Polskie i towarzyszące im służby zabezpieczają przed migrantami granicę polską, stanowiącą na odcinku z Białorusią również granicę Unii Europejskiej. Słowa wsparcia dla działań Polaków płyną z wielu krajów zachodniej Europy. Niemiecki dziennik "Bild" opublikował w piątek tekst o wiele mówiącym tytule "Dziękuję, Polsko". W Niemczech obecny kryzys migracyjny wywołuje skojarzenia z sytuacją z 2015 r. i polityką "otwartych drzwi" prowadzoną przez kanclerz Angelę Merkel. "To jedna z ostatnich lekcji dla kanclerz Angeli Merkel: Polska uczyniła szczelną wielosetkilometrową granicę. To, co zdaniem Merkel nie było możliwe w Niemczech w 2015 r., nasi sąsiedzi realizują z powodzeniem w krótkim czasie" - tak rozpoczyna się zatytułowany "Dziękuję, Polsko" komentarz Jana Schäfera, szefa działu politycznego niemieckiego dziennika "Bild", Schäfer ocenia, że "Polska w imponujący sposób opiera się perfidnej grze" migrantami i "pokazuje despotom w Mińsku i Moskwie czerwoną kartkę".
Dziennikarz "Bilda" zaznacza, że "rząd w Warszawie pokazuje, że wyciągnął wnioski z kryzysu migracyjnego w 2015 r." i za pomoc UE należy mu się "uznanie", a nie "złośliwość i krytyka". Wcześniej pochlebnie o działaniach Polski w związku z kryzysem wywołanym przez reżim Łukaszenki wypowiadali się niemieccy politycy.
P.o. federalnego ministra spraw wewnętrznych Horst Seehofer wezwał w piątek do solidarności z Polską. - Polacy pełnią tam ważną służbę dla całej Europy - mówił w rozmowie z gazetami Funke Mediengruppe. Dzień wcześniej, do solidarności z naszym krajem wzywał również szef niemieckiego MSZ, Heiko Maas. - Chciałbym w tym miejscu powiedzieć: niezależnie od innych dyskusji politycznych, jakie toczymy w Unii Europejskiej, problemem w tej sprawie nie jest Polska - a czasami mam takie wrażenie w tej debacie - ale problemem jest Łukaszenka, Białoruś i reżim, który tam jest. Dlatego Polska w tej sytuacji zasługuje na naszą solidarność, solidarność europejską - mówił Maas w Bundestagu. Mueller zaznaczył, że obecny kryzys jest inny niż ten w 2015 r. i "człowiek nie może być przedmiotem" hybrydowej wojny "tyrana Łukaszenki". „Ale nawet w tym przypadku nie może ponownie pojawić się sygnał, że każdy, kto dotrze do Europy, może zostać (w Niemczech). Swoboda przemieszczania się po tym kontynencie osób, towarów, usług i kapitału, będąca ogromnym osiągnięciem na tym pokrytym wojennymi grobami kontynencie, będzie możliwa tylko wtedy, gdy zewnętrzne granice UE będą faktycznie kontrolowane” – podkreśla Mueller.
Źródło niezależna.pl 
12 11 2021 Kompromitacja Bąkiewicza? Chce nieść “krużganek oświaty” na Zachód.
Bąkiewicz chce nieść po krużganku, kaganek oświaty, w kagańcu faszyzmu, nacjonalizmu, by uczyć budowy obozów, bicia inaczej myślących, ślepego posłuszeństwa, nienawiści, pogardy.....
Więcej na podstronie Aktualności


12 11 2021 Nam strzelać nie kazano …
Jak zatem nasi żołnierze mają bronić polskich granic? Jak skutecznie zatrzymać falę agresywnych migrantów?.....
Skoro mamy zakaz używania broni palnej (a mimo to pochód migrantów trzeba jakoś powstrzymać) – na pierwszą linię powinny pójść oddziały prewencji używane do rozpędzania tłumów na ulicznych demonstracjach, wyposażone w ochraniacze, tarcze, pały.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 11 2021 Prawnik chce pozbawić Dudę urzędu. Chodzi o orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Krakowski prawnik Jan Hoffman skierował do prezes Sądu Najwyższego pytanie o legalność wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta. Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest “niezawisłym i bezstronnym sądem”, a to właśnie ta izba zatwierdziła wynik wyborów prezydenckich. Czy Andrzej Duda może czuć się zagrożony? Chodzi o poniedziałkowe orzeczenie Europejskiego Trybunału Spraw Człowieka, stwierdzające m.in., że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest niezależnym i niezawisłym sądem. Portal fakt.pl przypomina, że to właśnie ta izba w imieniu Sądu Najwyższego wydała 3 sierpnia ubiegłego roku uchwałę stwierdzającą ważność wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta. Radca prawny Jan Hoffman w trybie dostępu do informacji publicznej zadał kilka pytań pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Manowskiej. “Wydaje się oczywistym, iż nie sposób jednocześnie uznawać za ważny wyrok ETPCz, a jednocześnie akceptować rozstrzygnięcia wydawane przez sporną IKNiSP, która w ocenie ETPCz nie jest sądem. Skoro bowiem Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem, to nie może być też częścią Sądu Najwyższego uprawnioną do wydawania wyroków, postanowień lub innych orzeczeń w tym uchwał o wyborze Prezydenta RP” – pisze w uzasadnieniu prawnik.
Źródło: wpunkt.online
No i tym sposobem można unieważnić wszystkie wygrane przez PiS wybory!? Chciałbym przypomnieć, że Sąd Najwyższy od Tuska jest taki sam!?

12 11 2021 Kosiniak-Kamysz uderza w Tuska: Na głupotę nas nie stać.
– Mogę powtórzyć po raz nie wiem który, że jesteśmy w opozycji i nie zamierzamy współrządzić z PiS (...). W koalicji z PiS była Platforma Obywatelska, a nie PSL – podkreśla Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider Platformy Obywatelskiej w otwarty sposób mówi o potrzebie sformowania wspólnej listy opozycji. – Do wyborów pójdziemy zjednoczeni, kto tego nie będzie akceptował, ten znajdzie się na marginesie polityki. To jeden z testów na patriotyzm – mówił w zeszłym tygodniu Donald Tusk podczas konferencji prasowej.
To bardzo by nas ograniczało i oznaczałoby wybór mniejszego zła. Uważam, że jak jest wybór z trzech opcji, to wtedy można wybrać większe dobro. W drugiej turze wyborów prezydenckich wiele osób głosowało na Andrzeja Dudę z zaciśniętymi zębami. Nie był ich wymarzonym prezydentem, tak jak pięć lat wcześniej – mówi lider PSL w rozmowie z Onetem pytany o te słowa. Polityk podkreśla, że próba podzielenia Polaków na dwa obozy polityczne jest "prostą drogą do kolejnego zwycięstwa PiS". Jego zdaniem bardzo możliwe jest, że przy dwóch wielkich listach, dobry wynik uzyska również Konfederacja i stanie się naturalnym koalicjantem dla PiS. Kosiniak-Kamysz nie kryje sceptycyzmu co do pomysłu Tuska na wspólną listę. – Wielu wyborców, po doświadczeniu wyborów europejskich, kiedy jedna lista znacząco przegrała z PiS, przekonało się, że eksperyment dał inne efekty. Głupotą jest robić drugi raz ten eksperyment. Nas na głupotę nie stać – mówi w rozmowie z Onetem. Lider ludowców podkreśla, że powinien powstać blok centro-prawicowy. – Bez niego jesteśmy skazani na kolejny rząd PiS lub PiS i Konfederacji. Zrobię wszystko, by ten blok utworzyć – mówi. Taki sojusz zakładałby wspólną listę PSL oraz Szymona Hołowni.
Źródło: dorzeczy.pl

12 11 2021 Z życia migranta wzięte.
Od miesięcy Agencja Associated Press bezkrytycznie powielała narracje polskiej totalnej opozycji. Jednak gdzieś daleko widocznie przestawiono wajchę, bowiem w dzisiejszym serwisie można przeczytać relację o doli 19 letniego Irakijczyka Sarkawta Ismata, taksówkarza, który sprzedał swą taksówkę, opuścił dom w Dohuk w Kurdystanie i zwabiony ogłoszeniami postanowił przedostać się do przedsionka raju, czyli do Europy Zachodniej nowym kanałem przez  Białoruś. Chciał dotrzeć do brata, który wcześniej "na zielono" dotarł i zainstalował się w Niemczech.  Wyruszył przed dwoma  tygodniami. Zapłacił USD 2600 w lokalnym biurze podróży za: przejazd autobusem do Turcji, nocleg w hotelu w Stambule, bilet na samolot do Mińska i trzy noce w hotelu w stolicy Białorusi. Początkowo szło dobrze, ale kiedy wraz z grupą migrantów ruszył z Mińska w kierunku granicy z Polską zaczęły się kłopoty. Najpierw zatrzymali ich białoruscy żołnierze, który wstępnie spuścili im manto a potem zabrali wszystkim pieniądze, telefony komórkowe i co bardziej wartościowe rzeczy i zostawili w lesie. Do Polski nie mogli się przedostać, do Mińska nie pozwalano im wrócić. "Boję, chcę wracać ale nie mam ani grosza" skarżył się nastolatek dziennikarzowi AP News. "Żyjemy w absolutnym poniżeniu. Kiedy wyjeżdżałem i po drodze mówili nam, że będzie bezproblemowo, że po trzech dniach będziemy w Europie".  Naiwny Sarkawt ugrzązł w białoruskim lesie na pograniczu z Polską. Jego rodzice wyprzedali się i w czwartek (11 listopada) zezwolono mu wrócić do Mińska i przygotować się do powrotu do Iraku. "Telefonował płacząc" - mówiła jego matka. Łkał "chcę wracać do Iraku. Nic już nie chcę, chcę tylko do domu. Jestem zmarznięty i głodny." Być może jeśli uda mu się wrócić do Iraku i opowie co przeżył, to inni się zastanowią zanim uwierzą w miraże kreślone przez naganiaczy Łukaszenki. 
Źródło: niepoprawni.pl
Wkrótce imigranci zrezygnują z tej drogi do Niemiec, bo jest zbyt dobrze strzeżona!?
11 11 2021 Donalda Tuska czarodziejska różdżka.
Jeszcze w sierpniu br. Führer totalnej opozycji pochylał się nad Arabami nielegalnie przekraczającymi polską granicę, mówiąc: – To nie może być tak, że rząd dużego europejskiego kraju nie jest w stanie zapewnić lekarstwa i kanapki matce z dzieckiem na naszej granicy…....
…..w przeddzień Święta Niepodległości apel do europejskich przywódców: „Wzywam europejskich przywódców, by niezależnie od poglądów na problem migracji i oceny wewnętrznej sytuacji politycznej w Polsce okazali pełną solidarność z Polską i Litwą.....
W tej sytuacji każdy normalny człowiek zapyta się: kto dotknął czarodziejskiej różdżki Donalda Tuska, że Führer totalnej opozycji nagle zaczął mówić słowami premiera Morawieckiego ???......
…..Tusk nie mógł pojawić się w Polsce w Święto Niepodległości, gdyż w Berlinie pod nadzorem Angeli Merkel trwa staranne przeprogramowanie Tuska......
Więcej na podstronie Aktualności

11 11 2021 Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Uroczystości w Krakowie.
Tłum na sali skandował: "Jarosław", "Mateusz". Czołowi politycy PiS uczestniczą w spotkaniu patriotycznym w sali Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" przy ulicy Piłsudskiego......
To, co działo się w Warszawie, nastraja optymistycznie. Podejmowano błędne decyzje, my podjęliśmy decyzję słuszną i wygraliśmy - mówił Kaczyński. Na koniec pozdrowił uczestników "wszystkich marszy niepodległości, jakie odbyły się w Polsce".......
Po Kaczyńskim przemawiał premier Mateusz Morawiecki(....) Chcemy w Polsce rządzić się po naszemu, chcemy pozbyć się tych nawyków odpowiadania przed innymi trybunałami za nasze i nie nasze winy.....
Więcej na podstronie Aktualności


11 11 2021 Kuźnica pełna wojska po marszu migrantów. "Nogi się pode mną ugięły"
Jak w niedzielę wieczorem wyszłam z psem i zobaczyłam dziesięć wozów opancerzonych, to nogi się pode mną ugięły – opowiada Onetowi jedna z mieszkanek......
W Kuźnicy nie ma już tirów, są za to wojskowe ciężarówki i samochody terenowe. W ostatnim supermarkecie przed granicą, minutę marszu od szlabanów, połowę klientów stanowią żołnierze.......
Z tym strachem, jak to w całej strefie stanu wyjątkowego, okazuje się być różnie(.....)Jak przyjdą tutaj dwa tysiące ludzi, to nie wiadomo przecież, co to będzie. Może siłą do domów będą wchodzić. Na razie, z tego, co słychać, to oni są w porządku, ale różnych mogą tam za nimi wpuścić......
Więcej na podstronie Aktualności

11 11 2021 Marsz Niepodległości organizowany przez narodowców w Warszawie. Rafał Trzaskowski komentuje.
Z okazji Święta Niepodległości w czwartek przez Warszawę przeszedł marsz narodowców, który w tym roku miał charakter państwowy. Jego przebieg w "Faktach po Faktach" komentował prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Jak ocenił, "najsmutniejsze jest to, że dzisiaj rządzący postanowili oddać Święto Niepodległości elementom skrajnym, nacjonalistycznym". - Dzisiaj wystarczyło posłuchać pana [Roberta - przyp. red.] Bąkiewicza, pana [Roberta - red.] Winnickiego, tego, co nam dzisiaj opowiadali, i zadać sobie pytanie: czy to jest rzeczywiście treść, którą rządzący chcą się dzielić z Polkami i z Polakami? - mówił gość TVN24. Jak dodał, władze "na dwa dni przed samą uroczystością wzięły za to odpowiedzialność". - To jest absolutnie niebywałe, że zamiast od miesięcy organizować wspólne obchody, zadbać o to, by miały odpowiednią oprawę, żeby padły na tych obchodach słowa, z którymi większość Polek i Polaków się zgadza, to dopuszcza się do tego właśnie te elementy skrajne, które dzisiaj mówiły o wojnie ze strony Niemiec, ze strony Rosji, które opowiadały niestworzone rzeczy o Unii Europejskiej - podkreślał Trzaskowski.
Zdaniem Trzaskowskiego "przede wszystkim niebywałe jest to, że ministrowie Rzeczpospolitej podważają wyroki sądowe". - Niebywałe jest to, że prokurator generalny, który powinien stać na straży prawa, jasno wzywa do nieposłuszeństwa obywatelskiego. Ten człowiek, który próbuje zdeptać konstytucję, który depcze niezależne instytucje, on ma czelność coś takiego powiedzieć - powiedział prezydent Warszawy. - Co na końcu robi władza? Rzuca koło ratunkowe nacjonalistom i narodowcom, i próbuje uratować te obchody, oddając im je we franczyzę. I to jest niebywałe - dodał gość "Faktów po Faktach". Dwa dni przed 11 listopada z pomocą przyszło państwo w osobie Jana Józefa Kasprzyka, szefa Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Zdecydował on, że marsz będzie miał charakter państwowy. Mimo to nie zdecydowali się w nim wziąć udziału prezydent ani premier, o czym informowali ich współpracownicy.
Źródło: TVN24
Marsz Niepodległości został zakazany przez sądy, no to nadano mu charakter uroczystości państwowej !? Czy tak ma wyglądać przestrzegania prawa w Polsce!? Dziwne to Marsz Niepodległości ma charakter uroczystości państwowej, a prezydent, premier nie planują brać w nim udziału!?

11 11 2021 Agresywna „babcia Kasia”, prowokujący działacz „Obywateli RP”. Nasza kamera uchwyciła zdarzenia.
Jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszego Marszu Niepodległości zwolennicy Rafała Trzaskowskiego oraz działacze „Obywateli RP” usiłowali sprowokować gromadzących się ludzi i wywołać burdy. Działania te nagrali reporterzy Telewizji Gazeta Polska VOD. Prym wiodła kandydatka na „Warszawiaka Roku 2021”, lewicowa działaczka Katarzyna Augustynek, znana opinii publicznej bardziej jako „babcia Kasia”. „Ikona protestów ulicznych w Warszawie. Absolwentka prawa i emerytowana lektorka angielskiego i hiszpańskiego. Działa w oddolnych ruchach przeciwstawiających się łamaniu praw obywatelskich w Polsce” – pisali o niej organizatorzy plebiscytu.
Swój protest „babcia Kasia” pokazała... wymachując tęczową flagą
- Przestań brać w ręce moją własność! – widzimy i słyszymy na nagraniu lewicową działaczkę.
- Maseczka Pani spadła – mówi głos za kadrem.
- Złodziej, złodziej! Faszysta, złodziej! – wykrzykuje w odpowiedzi kobieta.
- To Pani prowokuje – słyszy.
- Faszysta, złodziej! – nie ustaje kobieta, po czym widać, jak bije oponenta kijem. – Jeszcze raz dotkniesz mojej flagi, to Cię znajdziemy – grozi na koniec „babcia Kasia”.

Nagrane zostało również, jak w innym miejscu działacz „Obywateli RP” Wojciech Kinasiewicz przepychał się ze strażą MN.  Ostatecznie doszło do interwencji policji, która usunęła agresywnie zachowujące się osoby.
Link do filmu: https://youtu.be/1KcOodvRD6w
Źródło: niezalezna.pl
Całkowicie się pogubiłem kto jest kim, a wy!?
Z forum: Żadna z niej babcia. Jest to stara cholera, która powinna skończyć w kaftanie bezpieczeństwa, a potem na ławeczce w którymś z domów wariatów.

11 11 2021 Siostrzeniec premiera zatrzymany. Nastolatek spędził noc na policyjnym “dołku”.
Franek Broda został w nocy ze środy na czwartek zatrzymany przez policję – podaje Radio Zet. Siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego na dachu Galerii Kordegarda naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego w Warszawie rozwiesił antyfaszystowskie plakaty. Incydent na dachu Galerii Kordegarda naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego w Warszawie miał miejsce przed północą. Aktywiści odpalili race i wywiesili antyfaszystowskie plakaty. “Rozwiesili oni transparenty z hasłami “Precz z faszyzmem”, “Kaczyński rękoma Glińskiego finansuje faszystowski marsz”. Potem zostały odpalone race i przyjechała policja” – przekazała w rozmowie z Radiem ZET Katarzyna Izydorczyk, pełnomocniczka Brody. Jak wyjaśniła, aktywiści usłyszeli od policji obietnicę, że jak dobrowolnie zejdą, to zostaną tylko wylegitymowani. Kiedy około godz. 1 protestujący zeszli na dół, mundurowi mieli zastanawiać się, co zrobić. “Przetrzymywali ich. W końcu zdecydowali, że wiozą ich na “dołek” – mówiła Izydorczyk. Jak dodała pełnomocniczka siostrzeńca premiera Morawieckiego, razem z Frankiem Brodą zatrzymano w nocy trzy inne osoby. “Cztery osoby są zatrzymane. Czynności są w toku. Będą zarzuty dotyczące naruszenia miru” – powiedział w rozmowie z WP Robert Szumiata ze stołecznej policji.
Źródło: wpunkt.online

11 11 2021 Marsz Niepodległości 2021 - Katastrofa Trzaskowskiego.
Dzisiaj zakończył się Marsz Niepodległości, według organizatorów zgromadził on ok. 150 tysięcy polskich patriotów.  Przebiegał w podniosłej atmosferze, a pogoda była piękna.  Według policji - nie dochodziło do żadnych incydentów.  Wszystko to było niewątpliwym sukcesem głównego organizatora Marszu, Roberta Bąkiewicza. Jego sukces był jednocześnie totalną katastrofą prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.  Ten ostatni zrobił wszystko co mógł, by zdelegalizować Marsz.  Uzyskał nawet wyroki sądowe odmawiające Marszowi statusu imprezy cyklicznej.  Osiągnął jednak tylko tyle, że: "W obliczu niezrozumiałej decyzji prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego odmawiającej legalności Marszowi Niepodległości, a także krzywdzących organizatorów Marszu orzeczeń sądów, w poczuciu odpowiedzialności za to społeczne wydarzenie i bezpieczeństwo wszystkich, którzy 11 listopada chcą obchodzić w tej formule Święto Niepodległości, podjąłem decyzję, aby nadać uroczystości status państwowy – ogłosił szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk." . Miarą klęski Trzaskowskiego było oświadczenie jego rzeczniczki: "A jakie są dane stołecznego ratusza? Tego się nie dowiemy. Rzecznika Rafała Trzaskowskiego Monika Beuth- Lutyk oznajmiła w rozmowie z Interią, że miasto... nie poinformuje o liczbie uczestników marszu.".
Zdumiewa mnie tempo degrengolady Trzaskowskiego.  Półtora roku temu był kandydatem na prezydenta Polski.  W wyborach uzyskał ok. 10 milionów głosów i przegrał z Andrzejem Dudą tylko niewielką ich ilością.  Nie zdołał przekształcić tego poparcia w siłę polityczną. Warszawą zarządza nieudolnie.  Powrót Donalda Tuska zniweczył jego nadzieje na jakąś ogólnopolską rolę. Obecna maniakalna [i przegrana] walka z Marszem Niepodległości ustawia go na pozycji drugiego Franka Sterczewskiego, [który toczył boje ze Strażą Graniczną] czyli złośliwego pajaca.
Źródło: niepoprawni.pl
10 11 2021 Towarzysz Czarzasty - pajac Aleksandra i Władymira…
Każdy człowiek, który przekroczy granicę powinien poczuć różnicę między wschodnim despotyzmem a zachodnim poszanowaniem godności i praw człowieka(.....)Po stronie białoruskiej brak szacunku do ludzkiego życia, po stronie polskiej: ciepły koc, posiłek, bezpieczny nocleg, pomoc medyczna i cywilizowane procedury azylowe – przekonywał tow. Czarzasty w trakcie swojego skeczu…...
Niestety. Reżim PIS-u oraz osobiście Jarosław Kaczyński nie mają żadnego szacunku dla Arabów, którym udało się włamać do naszego domu! Gdyby nie Kasta Niezwykłych Ludzi, na włamywaczy czekały by w państwie PIS-u drakońskie kary więzienia. A tak - co najwyżej czeka na nich bilet lotniczy do Syrii lub Iraku i wyprawka w walucie euro......
Więcej na podstronie Aktualności

10 11 2021 "Białorusini nas bili, zabrali nam wszystko". Reportaż RMF FM.
"Za nic nie chcemy tam wrócić. Białorusini traktowali nas bardzo źle, bili nas, zabrali nam wszystkie rzeczy i pieniądze" - mówią trzej Syryjczycy, którzy znaleźli się w pułapce: bez możliwości powrotu na Białoruś i bez prawa przebywania na terytorium Polski. Kilka dni temu przeszli przez kolczasty drut dzielący Polskę i Białoruś. Mówią, że drut rozcięli białoruscy pogranicznicy. Trzej mężczyźni opowiedzieli swoje historie. Kilkanaście dni temu przylecieli do Mińska, zachęceni wpisami w mediach społecznościowych i relacjami znajomych, którym udało się dostać na teren UE. To, co nas zszokowało, że uciekając z Syrii znaleźliśmy się w tak złej sytuacji - mówi jeden z przebywających w lesie mężczyzn. Nie spodziewaliśmy się, że uciekając z kraju zniszczonego wojną, spotkają nas takie katastrofy również tutaj - dodaje. Tydzień spędzili po białoruskiej stronie, bez jedzenia i picia. Nasza sytuacja była bardzo zła. Podchodziliśmy do drutu kolczastego na granicy i polscy żołnierze oraz strażnicy przekazywali nam jedzenie i picie - mówią migranci. Żołnierze białoruscy rozcięli nam drut kolczasty, żebyśmy mogli przejść - dodają. W Polsce udało im się otrzymać pomoc od ludzi z grupy Granica. Dostali prowiant, wodę, namiot i śpiwory. Otrzymali też pomoc prawną. Na wniosek Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał decyzje o zastosowaniu wobec obywateli Syrii środków tymczasowych - tzw. interim measures. W związku z tym do czasu rozstrzygnięcia wniosków o azyl, mężczyźni nie mogą zostać wydaleni z Polski.
Źródło: rmf24.pl

10 11 2021 Marsz niepodległości będzie miał charakter państwowy.
Marsz Niepodległości będzie miał charakter państwowy; apelujemy o godne przejście marszu, który nie traci swojego społecznego charakteru. Święto Niepodległości odbędzie się w tym roku pod hasłem "Dzień szacunku do munduru". W akcji uczestniczyć będą 103 jednostki wojskowe w całym kraju. "W tym roku obchodzimy 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, dlatego symbolicznie w akcji wezmą udział właśnie 103 jednostki wojskowe". 11 listopada podczas "Dnia szacunku dla munduru" będzie można dowiedzieć się, czym jest mundur dla żołnierzy Wojska Polskiego, jak ważnym jest elementem dla naszego narodu i państwa. Żołnierze opowiedzą o zasadach noszenia umundurowania, co oznaczają jego kolory, kroje oraz czym jest np. gapa, baretka i co oznacza m.in. żółty otok na wojskowej rogatywce. Wytłumaczą też, kto może nosić mundur wojskowy, dlaczego nie każdy ubiór przypominający mundur jest prawdziwym mundurem, i w jakich sytuacjach żołnierz występują w umundurowaniu galowym, a w jakim na służbowo oraz dlaczego żołnierz ma zawsze nakrycie głowy. Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk w specjalnym oświadczeniu skierowanym do mediów poinformował, że Marsz Niepodległości będzie miał status formalny.
W obliczu niezrozumiałej decyzji Prezydenta Stolicy Rafała Trzaskowskiego odmawiającej legalności Marszowi Niepodległości, a także krzywdzących organizatorów Marszu Niepodległości decyzji sądów, w poczuciu odpowiedzialności za to społeczne wydarzenie i bezpieczeństwo wszystkich, którzy 11 listopada chcą obchodzić w tej formule Święto Niepodległości, podjąłem decyzję, aby nadać uroczystości status formalny, na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy Prawo o zgromadzeniach. „Uroczystość rozpocznie się zgodnie z pierwotną wolą społecznych organizatorów wydarzenia o godz. 13.00 na rondzie Romana Dmowskiego”.  Następnie uczestnicy Marszu Niepodległości przejdą tradycyjną trasą. Natomiast w Parku Skaryszewskim delegacje złożą kwiaty pod popiersiem jednego z ojców naszej Niepodległości Ignacego Jana Paderewskiego. W uroczystości złożenia kwiatów weźmie udział wojskowa asysta honorowa. Bezpieczeństwo uczestnikom obchodów zapewni Policja i Żandarmeria Wojskowa.
Przed nami Święto Niepodległości. 11 listopada w całej Polsce będą odbywać się jego obchody. Akcję wspólnego śpiewania hymnu, której w tym roku twarzami są sportowcy - lekkoatleci, Festiwal Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie oraz koncert dla Niepodległej "Chopin / Norwid / Niemen" - takie m.in. wydarzenia zaplanowano w ramach 103. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Centralne obchody Święta Niepodległości 11 listopada odbędą się tradycyjnie na placu Piłsudskiego. Wywieszamy flagi biało- czerwone. Flaga wisi u mnie w domu cały rok, zmieniam na nową 11.11. W tym roku Marsz Niepodległości do granic - popieramy naszych! Brawo ! To wielkie święto Odzyskania przez Polskę Niepodległości. to święto wszystkich Polaków i żadna agentura Niemiecka czy poplecznicy Sorosa czy POpaprańcy zdrajcy nie będą tego święta Polakom ograniczać. Spotykamy się zatem  w Warszawie wraz z rodzinami w dniu 11 listopada 2021 z biało czerwonymi flagami.
Źródło: niepoprawni.pl
Marsz Niepodległości został zakazany przez sądy, no to nadano mu charakter uroczystości państwowej !? Czy tak ma wyglądać przestrzegania prawa w Polsce!?
Dziwne to Marsz Niepodległości ma charakter uroczystości państwowej, a prezydent, premier nie planują brać w nim udziału!?
08 11 2021 Nie jest wykluczone użycie mocnych środków? „Miejmy nadzieję, że to nie wymknie się spod kontroli”.
To niestety musimy powiedzieć - mamy w ostateczności broń palną, której, gdy przyjdzie co do czego, też można użyć.......
….armatki wodne są skutecznym środkiem w przypadku, gdy policja ma do czynienia z agresywnym tłumem. – Są skuteczne jako niepenetrujące działanie fizyczne, ale też z uwagi na porę roku, polanie wodą spowoduje, że gorące umysły stają się bardziej letnie – powiedział nasz rozmówca......
…..możemy się spodziewać ewentualnych prowokacji ze strony „zielonych ludzików”, czyli różnego rodzaju funkcjonariuszy służb, którzy się szkolą do prowadzenia dywersji i wojny hybrydowej.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 11 2021 Jesteśmy z wami.
Granica państwa polskiego to nie jest tylko linia na mapie. Za nią przelewały krew pokolenia Polaków. Ta granica jest świętością – napisał premier Mateusz Morawiecki. Dziękujemy i jesteśmy z Wami, macie nasze wsparcie i szacunek za obronę granicy. #MuremZaPolskimMundurem. Oglądam informacje w telewizji wszelkiej maści i mam pytanie, gzie jest pomoc z tej słynnej Unii Europejskiej (karać nas umieją, zamykać kopalnie i wściekać się o Izbę Dyscyplinarną), ale pomagają tylko oświadczeniami (ani jednego euro!). Gdzie jest NATO ze słynnym artykułem 5. Coś mi to przypomina pomoc z 1939 roku. Znowu jesteśmy sami, musimy liczyć na siebie! - "umiesz liczyć licz na siebie".Mam w nosie takich sojuszników.
Źródło: niepoprawni.pl

08 11 2021 Polska granica od strony Białoruskiej.
Dziś [8.11.2021] najważniejszym wydarzeniem był szturm kilku tysięcy migrantów na polską granicę w rejonie Kuźnicy Białostockiej.  Znamy przebieg wydarzeń po stronie polskiej.  Jak jednak wyglądało to po stronie Białorusi?  Można się o tym dowiedzieć z blogu  prowadzonego w języku angielskim przez białoruskiego dziennikarza Tadeusza Giczana. Według niego: W dniu 6 listopada b.r. władze Iraku zamknęły konsulaty Białorusi w tym kraju.  Tego samego dnia grupy migrantów zaczęły się zbierać w Mińsku [stolicy Białorusi].  Następnego dnia odbył się wielki wiec migrantów, po czym wyruszyli oni w kierunku polskiej granicy.  Tadeusz Giczan twierdził, że marsz zorganizowali Kurdowie, chcący dotrzeć do przejścia granicznego w Kuźnicy.  Nie dopuściły do tego służby białoruskie, które zepchnęły migrantów do lasu i skłoniły do ataku na naszą granicę.  Szturm ten został przez polskie służby odparty.
Polskie władze oceniają liczebność migrantów koło granicy na ok. 3-4 tys, a całej Białorusi na kilkanaście tysięcy.  Wielu zadaje sobie pytanie, dlaczego ten kryzys zaostrzył się właśnie dzisiaj?  Próbuje na nie odpowiedzieć bloger Matka Kurka [Piotr Wielgucki] w dzisiejszej notce "Co kombinuje Łukaszenka? Kogo dyscyplinuje Putin?". Zauważył on najpierw rzecz oczywistą - Łukaszenka nie mógłby działać w ten sposób bez wiedzy i zgody Putina.  Stwierdza następnie m.in.: "Czym teraz zajmuje się Putin i jaki cel chce osiągnąć? Jedyne, co mi przychodzi do głowy to ruch wyprzedzający. Mają w Moskwie jakiś nowy projekt i właśnie wprowadzają do międzynarodowej polityki kozę, w postaci tysięcy pasterzy kóz. Ponieważ kraje „liberalnej demokracji” nie mogą sobie pozwolić na rozwiązania siłowe, to ten uciążliwy stan rzeczy jest problemem tylko dla jednej strony granicy. Po drugiej stronie ludzie Łukaszenki zarabiają na „uchodźcach”, sam Łukaszenka ma też zyski polityczne, natomiast Putin realizuje etap nowego projektu. Co to za projekt pewnie dowiemy się wówczas, gdy zaczną się rozmowy jak z wyjść z „kryzysu emigracyjnego”. Jakąś wskazówką jest też kierunek migracji, bo przecież wiadomo, że to nie Polska, tylko Niemcy są krajem marzeń „uchodźców”. Dlaczego Putin podrzuca Niemcom ten problem, z którym oni nie chcą mieć już nic wspólnego? Wygląda to tak, jakby dyscyplinował nowy rząd i koalicję niemiecką, aby pamiętali, co podpisała i czego oczekiwała Merkel od gazowej rury, ale to tylko jedna z wielu możliwych interpretacji.". Taka metoda tłumnego ataku migrantów na strzeżoną granicę na ogół się nie sprawdza. Próbowano tego na granicy grecko- tureckiej i Grecy poradzili sobie z atakiem przy pomocy gazu łzawiącego i pałek.  Na granicy Chorwacji skuteczne okazały się armatki wodne.  U nas może być podobnie.
Źródło: niepoprawni.pl
Trzeba szybciutko poinformować Brukselę, iż prace nad płotem odgradzającym Białoruś od Polski z braku pieniędzy zostają wstrzymane. Musimy także ograniczyć paliwo do samochodów Straży Granicznej, bo przede wszystkim Polska musi płacić nałożone kary!?
Brać opłatę tranzytową, i zezwolić na transport uchodźców przez terytorium Polski!? No a co z tymi co chcą w Polsce zostać, brakuje rąk do pracy to dać im pracę!? 
07 11 2021 Donald Tusk zapewnia w rozmowie z "Newsweekiem": Wygramy kolejne wybory. Wiemy, co trzeba zrobić.
- W Polsce mamy do czynienia dzisiaj z konfrontacją zła i dobra. Ta władza epatuje wszystkich czystym złem - powiedział Donald Tusk.......
- Kaczyński uwielbiał politykę, jako grę planszową, czyli "kto kogo przewróci?" i "kto kogo pokona?" - stwierdził były przewodniczący Rady Europejskiej......
“Jeśli chcemy wygrać z Kaczyńskim, to nikt o sobie nie może myśleć, jak o małej rybce. Ja nie mam jakiś kompleksów za bardzo. Ale nie sądzę........
Więcej na podstronie Aktualności
07 11 2021 Kempa i Kowalski na Jasnej Górze. Pielgrzymowali w intencji Turowa. 
W sobotę wieczorem na Jasnej Górze modlono się o miejsca pracy i godne warunki życia dla mieszkańców rejonu kopalni i elektrowni Turów. W mszy św. wzięli udział pracownicy kopalni oraz elektrowni, mieszkańcy i samorządowcy z Bogatyni, a także politycy Solidarnej Polski, m.in. Beata Kempa i Janusz Kowalski. O pielgrzymce na Jasną Górę w intencji rozwiązania sporu o Turów poinformowała wczoraj na swoim profilu na Twitterze europosłanka Beata Kempa. "Trwa pielgrzymka na Jasną Górę związkowców z "Solidarności" oraz mieszkańców Bogatyni w intencji pomyślnego rozwiązania sporu wokół kopalni w Turowie. Są z nami między innymi kapelan górniczej "Solidarności" oraz burmistrz Bogatyni Wojciech Dobrołowicz i poseł Janusz Kowalski" - napisała Kempa.
Mszę w intencji rozwiązania sporu wokół kopalni Turów - jak informuje radiomaryja.pl - poprowadził przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski. - W tej Mszy świętej modlimy się o rozwiązanie sporu wokół kopalni i elektrowni Turów, za pracowników i ich rodziny, za miasto i gminę Bogatynia, za wszystkich, którzy dzisiaj tutaj pielgrzymują - mówił o. Pacholski. W piątek w Pradze wznowiono polsko-czeskie negocjacje w sprawie kopalni Turów. Była to 18. runda rozmów z udziałem obu stron. Niestety nie przyniosła ona przełomu.
Źródło: wp.pl
Modlili się o zdrówko, bo o rozum to już za późno!? A tak naprawdę, to oni potrafią się modlić!?
Podobno Matka Boska zasłoniła do końca twarz jak ich tam zobaczyła.
07 11 2021 Ryszard Terlecki o nazwaniu kobiety "kretynką": To określenie było niezwykle delikatne.
"Powiedziałem tej pani, że jest kretynką, określając w ten sposób jej poziom umysłowy. Uważam, że to określenie było niezwykle delikatne wobec zachowania, z jakim się spotkałem" - w ten sposób Ryszard Terlecki skomentował swoją wypowiedź do przypadkowej kobiety, która zaczepiła go w jednej z krakowskich galerii handlowych. Film z całego zdarzenia, do którego doszło w piątek, został opublikowany w mediach społecznościowych.
Terlecki odniósł się do tej sytuacji w rozmowie z "Dziennikiem Polskim". Jak podkreślił, był z żoną na zakupach, kiedy nagle podeszły do niego dwie kobiety. Jedna zaczęła nagrywać zdarzenie telefonem, a druga wykrzykiwała, że prześladuję kobiety - mówił. Był to oczywisty przejaw agresji i chamstwa, który wywołał zdumienie przypadkowych świadków - zaznaczył polityk. Niestety takie zachowanie jest charakterystyczne dla środowisk przedkładających awanturę ponad jakiekolwiek argumenty. Trzeba jednak na to reagować. Ja zrobiłem to bardzo grzecznie - powiedział dziennikowi wicemarszałek Sejmu.
Źródło: rmf24.pl
To nie miała nic pod ręką, żeby w niego rzucić, lub mu przywalić!?
Po słowach R. Sikorskiego o „zatłuszczonym łbie” posłanka Kempa płakała, jej koledzy wzywali do przeprosin. Czy PiS wezwie do przeprosin marszałka Terleckiego, który powiedział do kobiety „jest pani kretynką”? Czy władza może obrażać Polski!? - Renata Grochal
06 11 2021 Von Leyen – wielkie zagrożenie.
Dla losów Europy, a w konsekwencji też i całego świata największym zagrożeniem nie są ani Putin, ani Xi Jinping, ani nawet amerykański prezydent, nie pomijając spraw klimatu. Znacznie gorsze od nich wszystkich razem wziętych są personalia UE. Poziom władców Europy i ich wykonawców może napawać przerażeniem, ale w jeszcze większym stopniu – obrzydzeniem......
W świetle ostatnich wydarzeń należy chyba próbę stworzenia superpaństwa europejskiego uznać za spóźnioną. Pandemia, kłopoty energetyczne, afera klimatyczna, a nawet zagrywka Putina Łukaszenką, nie stanowią takiej przeszkody w tym względzie jak postępowanie władz unijnych.......
Pozbawmy się złudzeń, statek unijnego superpaństwa dryfuje na mieliznę. Ogromna masa “równiejszych” będzie wymagała obsługi w warunkach coraz trudniejszych z racji braku postępu w rozwoju.......
Jedno jest pewne: warunkiem wstępnym każdej formy zmian jest usunięcie obecnej ekipy rządzącej UE, nie mówiąc już o nadaniu innego charakteru tej władzy....... 
Więcej na podstronie Polityka
06 11 2021 Trzaskowski atakuje Marsz Niepodległości: Chuligani, którzy niszczyli Warszawę.
To pokazuje hipokryzje prezydenta Warszawy, któremu nie przeszkadzają obsceniczne, wulgarne i agresywne zachowania do których dochodzi podczas manifestacji aborcjonistek, czy środowisk LGBT, w których bierze udział.......
…...dzisiaj politycy PiS-u mają usta pełne frazesów, zamiast jasno powiedzieć, że to jest ich odpowiedzialność, żeby przede wszystkim organizować święta takie, jak 11 listopada. Bo to rząd powinien je organizować i brać za to pełną odpowiedzialność......
Ludzie przyjdą na nielegalny Marsz, Trzaskowski żąda interwencji Policji, dojdzie do konfrontacji Policji z Narodem!? I być tu mądry i pisz wiersze!?...... 
Więcej na podstronie Aktualności
06 11 2021 Święto Niepodległości. Andrzej Duda weźmie udział w marszu?
Ważą się losy tegorocznego Marszu Niepodległości. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości. Skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego w tej sprawie złożył minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Co tego dnia będzie robił prezydent Andrzej Duda? Rąbka tajemnicy uchylił szef jego gabinetu Rafał Szrot. - Pan prezydent ma ustalony plan udziału w uroczystościach Święta Niepodległości. Tak jak co roku. Nie przewiduje on udziału w żadnych marszach. Natomiast panu prezydentowi zależy, żeby wszyscy mieli możliwość manifestowania swoich poglądów i opinii również w tej formie - podkreśla szef gabinetu prezydenta RP. - Jest apel do wszystkich stron, które podejmują w tej sprawie decyzje - również do samorządu - żeby brały pod uwagę to konstytucyjne prawo do wolności zgromadzeń - podkreślił. - To jest element demokracji - dodał Szrot.
Przypomnijmy, że trzy lata temu prezydent Andrzej Duda wziął udział w Biało-Czerwonym Marszu z okazji Odzyskania Niepodległości "Dla Ciebie Polsko". Rafał Trzaskowski, "jeśli narodowcy zgromadzą się 11 listopada, będzie to zgromadzenie nielegalne". - Teraz pełna odpowiedzialność za niedopuszczenie do manifestacji i ekscesów jest po stronie policji - dodał. Źródło: wp.pl
Dobre to prezydent kraju „bierze udział”( namawia, to to samo) w nielegalnym marszu!? Mniemam, że Kaczyński z całą świtą będzie szedł na czele tego marszu!? Szedł a może jechał w czołgu!?
Z forum: Duda ma zaplanowane zajęcia na ten dzień...będzie smarował narty przed sezonem narciarskim,wszak śnieg już pada 
06 11 2021 Marsz „Ani jednej więcej” przerodził się w polityczny wiec. Nie obyło się bez "jeb** PiS".
Dziewczyna nie żyje, a ci strzelają sobie selfiaczki, żeby się polansować. Degrengolada.
Ulicami Warszawy przeszedł dziś marsz pod hasłem "Ani jednej więcej", w którym oprócz mieszkańców stolicy wzięli udział politycy opozycji - w tym Donald Tusk, a także aktywistki Strajku Kobiet, czy znane z wielu innych demonstracji twarze. Ostatecznie "pokojowa" manifestacja przerodziła się w polityczny wiec, a zebrani wykrzykiwali "jeb** PiS". Marsz "Ani jednej więcej", do udziału w którym wzywał wczoraj m.in. lider Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, wyruszył spod gmachu Trybunału Konstytucyjnego. Na miejscu zebrało się kilka tysięcy uczestników, wśród których oprócz czołowych polityków opozycji, można było zobaczyć znanych z ulicznych manifestacji Katarzynę A., tzw. "babcię Kasię" oraz Mateusza Kijowskiego, byłego lidera KOD. Manifestację zorganizowano w reakcji na śmierć 30-latki z Pszczyny. W miniony weekend media obiegła historia 30-latki, która trafiła do szpitala w Pszczynie będąc w 22. tygodniu ciąży, kiedy odeszły jej wody płodowe. U płodu już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Rodzina zmarłej stoi na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki. Duża część opozycji sprawę śmierci 30-latki wiąże z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r., który uznał za niezgodną z konstytucją tzw. aborcyjną przesłankę eugeniczną. Manifestujący przeszli pod gmach Ministerstwa Zdrowia niosąc ze sobą transparenty z napisami "Ani jednej więcej". Niektórzy, tak jak Katarzyna A., trzymali w rękach nieco bardziej dosadne i obraźliwe hasła: "Zamordowaliście Izę. O ilu nie wiemy?". Na kontach Twitterowych polityków Koalicji Obywatelskiej pojawiły się też zdjęcia z manifestacji. Na manifestacji byli też uśmiechnięci politycy Lewicy. Wśród kobiet skandujących hasło "Ani jednej więcej" stał poseł Michał Szczerba. Do grupy podszedł w pewnym momencie mężczyzna. 
Przepraszam bardzo, na Alasce są psy białe. Najstarsze psy na kuli ziemskiej. Jak się nazywają? Samojeby - powiedział mężczyzna, który celowo zrobił błąd w nazwie psów, które w rzeczywistości nazywają się samojedy. Ostatecznie mężczyzna został zakrzyczany przez tłum. 
Na drzwiach siedziby Ministerstwa Zdrowia Katarzyna A. nakleiła naklejkę z napisem "Kościół kat".
Źródło: niezalezna.pl,
Nie słyszałem by za dokonanie aborcji ukarano lekarza, a przecież wykonuje się je nielegalnie w Polsce, i to w znacznych ilościach, za odpowiednią zapłatę!? 
06 11 2021 Jak się fałszuje statystykę zakażeń.
Marta uczy w szkole podstawowej, dwa razy przyjęła szczepionkę firmy AstraZeneca. Kilka dni temu dopadła ją wysoka gorączka, do tego katar, utrata węchu i smaku. Objawy wskazywały na klasyczny covid, choć obecnie dominuje delta. Skontaktowała się z lekarzem i okazało się, że nie dostanie skierowania na test na covid, bo jest zaszczepiona. Zrobiła go sama – jest zarażona. Córce Marty też nie wystawiono skierowania na test, co więcej – zalecono pójście do szkoły. Odpowiedzialna matka zatrzymała ją jednak w domu. Po trzech dniach dziewczyna miała takie same objawy - pisze Beata Igielska w "Przeglądzie". Na podobne sytuacje skarżą się zaszczepieni przedstawiciele różnych zawodów, nie tylko nauczycielki. Jednak w przypadku szkół sprawa niekierowania na testy osób zaszczepionych wydaje się szczególnie niezrozumiała. Jeden nauczyciel może mieć kontakt z setką dzieci. Odmiana delta rozprzestrzenia się równie łatwo jak ospa wietrzna. Nawet jeśli zaszczepiony nauczyciel ma skąpe objawy, mimowolnie staje się chodzącą bombą biologiczną. Niezrozumiała wydaje się postawa lekarzy, którzy nie chcą dawać skierowań na testy. Biorąc pod uwagę koszt jego wykonania komercyjnie (od 120 do 300 zł, a nawet 500 zł), nikt chyba nie ma wątpliwości, jak ochoczo niegrzeszący nadmiarem pieniędzy nauczyciel wyciągnie je z kieszeni. Wniosek jest prosty – ogłaszane statystyki zakażeń są zakłamywane. Lądują w nich głównie testowane osoby niezaszczepione. W rzeczywistości zakażeń jest znacznie więcej. Robisz mało testów, masz wynik. Może dlatego WHO nie bardzo wierzy w raporty spływające z Polski.
Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń w związku z epidemią zaszczepieni domownicy lub ozdrowieńcy mieszkający z osobą chorą są zwolnieni z kwarantanny. A to bardzo niebezpieczne w obecnej sytuacji epidemicznej, szczególnie w szkołach. Zaszczepieni bowiem mogą przenosić wirusa. Czy więc przepis nie powinien zostać zmieniony? Niebezpieczeństwo braku konsekwencji w odsyłaniu na kwarantannę najlepiej obrazuje kolejny przykład z życia. „Od pięciu dni moje dziecko jest na kwarantannie, test wykazał covid. Mąż, na razie bez objawów, też na kwarantannie. Mnie zaś, jako osoby zaszczepionej, kwarantanna nie obowiązuje. Nieważne, że mam kontakt z zakażonym codziennie, ze względu na durny przepis mogę normalnie funkcjonować. Czy szczepionka powoduje, że mnie wirus nie widzi? Bo teraz chyba jestem idealnym przykładem osoby, która zaraża innych” - pisze nauczycielka pod informacją o zmarłej na covid polonistce z Lublina.
Źródło: onet.pl
Na każdym spotkaniu, przed podaniem ręki, zadaję pytanie: szczepiony!? Jeśli tak odpowiadam toksycznym nie podaję ręki!? Maseczkę w miejscach publicznych noszę, i co z tego, że się śmieją, ale ja zapomniałem co to katar!? 
05 11 2021 Szymon Hołownia: Prezes Glapiński ma okres godowy.
Gdy ona (inflacja) zaczęła witać się z gąską na poziomie 7 proc., nagle zaczęto gwałtownie podnosić stopy procentowe, mimo że tydzień temu "to było najgłupsze możliwe działanie" i opowiadano o gaszeniu ognia benzyną .......
W sklepach drożyzna nie spotykana w innych krajach, a oni mówią że jesteśmy w najlepszej sytuacji!? No to ja się spytam do czego, chyba do zbankrutowania!? Wkrótce Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.......
Więcej na podstronie Aktualności

05 11 2021 Władysław Frasyniuk z zarzutami. "Zniesławienie polskich żołnierzy".
W czwartek Frasyniuk został wezwany do prokuratury w charakterze podejrzanego z art. 212 i 226 Kodeksu karnego.......
Chodzi o wypowiedź z sierpnia (….) Tak nie postępują żołnierze. Śmieci po prostu. To nie są ludzkie zachowania - trzeba to mówić wprost.....
No, a co z tymi 200 Tirami, które tak nagle spadły mu z nieba, i tymi 80 mln złotych które znikły z konta bankowego Solidarności!? Teraz pragnie dużej spółki skarbu państwa!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


05 11 2021 "Jest pani kretynką". Wicemarszałek Ryszard Terlecki w galerii handlowej
Pani Magda z Krakowa podczas wizyty w jednej z krakowskich galerii handlowych spotkała wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. - Chciałabym tylko powiedzieć, że to, co dzieje się w kraju, to, co robicie kobietom, to jest po prostu karygodne - przekazała kobieta. - Jest pani kretynką - odparł krótko polityk PiS. Nagranie z zajścia upubliczniła w sieci posłanka KO Barbara Nowacka.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1456698469851320322
Do sytuacji miało dojść w piątek 5 listopada około godz. 11 w Galerii Kazimierz w Krakowie. Nowacka zapowiada skierowanie wniosku do sejmowej komisji etyki. - Tak naprawdę to PiS powinien się domagać przeprosin od swojego wicemarszałka i szefa klubu. To byłaby dla niego największa kara - tłumaczy w rozmowie z WP.
Źródło: wp.pl
To nie miała nic pod ręką, żeby w chama rzucić, lub mu przywalić!?
Z forum: Tak odzywa się polityk do swojego potencjalnego wyborcy. Jak nisko upadły wszelkiego rodzaju standardy. Wygląda na to, że niektórzy politycy uważają, że funkcjonują sami dla siebie. Totalne dno.

05 11 2021 Paweł Kukiz o Jarosławie Kaczyńskim: Trzeba rozróżnić polityka od człowieka.
- Jarosław Kaczyński - człowiek odda ostatnią koszulę. Natomiast Jarosław Kaczyński - polityk, jeśli w tej polityce będziesz mu przeszkadzać, zerwie ci tę koszulę razem z ciałem - mówił o liderze PiS Paweł Kukiz. Lider Kukiz'15 w Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma9, podkreślił, że jeszcze nie wie, czy wystartuje w kolejnych wyborach. - Jak na razie wszystko układa się pomyślnie, nie zapeszając, tak się wywiązuje partia władzy ze swoich zobowiązań, z umowy, że widzę sens pozostawania w polityce. Sam ani nie mam możliwości stworzenia ruchu - bo nie mam na to pieniędzy, nie dostaję subwencji, nie biorę z pieniędzy podatnika dotacji partyjnych - ani, szczerze mówiąc, nie bardzo chcę zakładać jakiejś potężnej organizacji - przyznał polityk. - Ustrój w Polsce wymaga polityka bardzo twardego. Zresztą każdy polityk powinien być twardy, mieć twardą skórę, bo inaczej nie będzie skuteczny. Ale w tym ustroju postkomunistycznym, by rzeczywiście móc sprawować władzę, trzeba być bardzo twardym, bardzo silnym i takim prezes jest politykiem. Ja sobie zdaję sprawę, że gdybym mu politycznie zaczął przeszkadzać to on by mnie ściął w sekundę w ogóle bez wahania. Mnie czy kogokolwiek innego - zaznaczył poseł. Proszony o ocenę sześciu lat rządów Zjednoczonej Prawicy, Kukiz stwierdził, że "jeżeli rząd nie zrobi porządku z sitwami, z nepotyzmem to będzie miał problemy w 2023 r."  - Ale ustawa antykorupcyjna i - mam nadzieję - wkrótce antysitwowa, być może w jakiś sposób ukrócą tę wadę ustrojową, bo to jest wada ustrojowa. Proszę zauważyć, że te sitwy były już przy każdej układance partyjnej. Ale niechżeż PiS skończy z tym ohydztwem, bo z obrzydzeniem patrzę na to, jak ręka rękę myję – oświadczył.
Źródło: interia.pl
Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty, Nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka.

05 11 2021 Krystyna Pawłowicz szykuje się do wojny? Zaskakujące słowa.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz przyzwyczaiła internautów do kontrowersyjnych wpisów. Mimo to jej najnowsze tweety mogą zaskakiwać, bo Pawłowicz wprost pisze o możliwości wybuchu wojny na wschodzie. "Niech do WSZYSTKICH dotrze,że obowiązek obrony Polski, już wkrótce trzeba będzie REALNIE wykonywać. REALNIE" (pisownia oryginalna - przyp. red.) - napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz. "Rozwój działań wojennych rosyjs.agresora przeciw RP na wsch.granicy,wspomaganych otwarcie od wewn. przez V ros-niem. kolumnę w PL-NIEUCHRONNIE do tego prowadzi Bądźcie gotowi" (pisownia oryginalna - red.) - przestrzegła. Zaznaczyła, że obowiązek obrony ojczyzny mają również sędziowie oraz wyborcy ugrupowań opozycyjnych. "Obow.OBRONY Polski mają nie tylko obywat.RP-zwolennicy demokrat.władz PL,ale TEŻ obywat. RP-zwolennicy OPOZYCJI. I ci spod znaku kolorowych farbek,jak i ci spod znaku SS To jest obowiązek KONSTYTUCYJNY" (pisownia oryginalna - red.) - napisała w trzecim tweecie na ten temat. Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało w piątek, że na granicy polsko- białoruskiej doszło do kolejnych prowokacji.  Żołnierze z Białorusi mieli m.in. krzyczeć, że zastrzelą polskich żołnierzy.
Źródło: wp.pl
Przepraszam bardzo, ale kogo mam bronić, takich jak Kaczyński, Pawłowicz, Piotrowicz....!? To ja już wolę być w niewoli, bo będę miał dużo lepiej, jak pod ich butem!?
W Lublinie, Chełmie w lipcu 1944 r. sowieckie czołgi po dywanie z kwiatów jechały, mniemam, że dziś byłoby podobnie!?
Krycha wystrugaj sobie dzidę, zapakuj do torby sałatkę, wsiadaj na miotłę i ruszaj bronić Kaczystanu, a porządnych ludzi nie namawiaj do grzechu!?

05 11 2021 Mocne słowa Wałęsy o Kaczyńskim. "Jego trzeba po prostu wyrzucić i osądzić".
W wywiadzie dla "SE" Lech Wałęsa został też zapytany o działania i polityczne plany Jarosława Kaczyńskiego. Jak oznajmił, prezes PiS "to bohater książkowy". - Teorii ma dużo, naprawdę dużo się naczytał, więc wyciągnął wniosek, że co przeszkadza, trzeba usuwać. (…) Tylko nie zauważa, że usuwając jeden, będzie jutro musiał usunąć drugi, później trzeci i tak powstaje dyktatura - powiedział laureat Pokojowej Nagrody Nobla. Dodał, że Kaczyński "wpadł w te swoje sidła, usuwając krok po kroku różne instytucje, aż doszedł do tego, że mu Unia Europejska przeszkadza". - To są teoretycy, którym nie mieści się w głowie, że teorie trzeba dopasować do praktyki, a nie odwrotnie - przekonywał Wałęsa. - Ile on szkody Polsce wyrządził, to się nie mieści w głowie...To są kryminalne przestępstwa i to prawie w każdej dziedzinie. W związku z tym to trzeba będzie rozliczyć, a do tego zabezpieczyć w prosty sposób. Musimy napisać nową konstytucję, gdzie nie będzie na takie rzeczy można pozwalać - tłumaczył były opozycjonista.
Źródło: "Super Express"
To osądzanie, wyrzucanie, to należy zacząć od Bolka Wałęsy!?
Wałęsa. Człowiek z nadziei. Opowieść o ucieczce do lepszego świata.
Raczej: Bolek. Jak wykiwać naród. vel Człowiek z gumy.
No i nadal nie wiadomo czy przeskoczył.. czy go przywieźli..
Wałęsa miał rozliczyć komunistów.
Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka....
Był też brat...
Nawet nogi nie chciał podać komuniście...
Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę!!!
Ja sobie nie przypominam.
Sam siebie też nie rozliczyłeś.

Z forum: Panie Wałęsa to trzeba pana osądzić i posadzić do więzienia. Kłamie pan ludziom w oczy a był pan donosicielem za pieniądze. Wszystko to opowiedział były oficer SB w programie Anity Gargas. Sądził pan że Kiszczak wszystkie dokumenty pana obciążające zniszczył a one wszystkie były. Oliwa zawsze sprawiedliwa. Owszem Kaczyński sie dużo nauczył a pan niestety niczego jak pan został tym prezydentem do tej pory się dziwie

05 11 2021 Lek na Covid-19 działa? Pfizer zapewnia, że ma wysoką skuteczność.
W czasie badań klinicznych leku o nazwie Paxlovid, ryzyko hospitalizacji lub zgonu dorosłych osób zagrożonych ciężkim przebiegiem Covid-19 spadło o 89 proc. Firma chce zarejestrować lek w specjalnym trybie - informuje Reuters. Badanie eksperymentalnego leku opracowanego przez firmę Pfizer zostało zatrzymane przed planowanym terminem - gdy okazało się, że środek ten aż o 89 proc. redukuje zagrożenie hospitalizacją i śmiercią dorosłych osób predysponowanych do ciężkiej postaci Covid-19. Natomiast w ubiegłym miesiącu firma Merck podała, że opracowany przez nią lek (molnupiravir) zmniejsza to ryzyko o połowę. Pfizer nie udostępnił jeszcze pełnych danych z badania, ale już uzyskane wyniki zamierza przekazać do amerykańskiej Agencji Żywności i Leków w ramach specjalnego programu przyspieszonego dopuszczania leków w szczególnych sytuacjach.
Czas jest istotny, ponieważ leki przeciwwirusowe muszą zostać podane odpowiednio szybko, zanim infekcja się rozwinie. Terapia polega na przyjmowaniu trzech tabletek z lekiem dwa razy dziennie. Środek należy do tzw. inhibitorów proteazy i blokuje enzym, którego wirus potrzebuje do namnażania się. Dopuszczony w czwartek (04.11) w Wielkiej Brytanii Molnupiravir firmy Merck działa inaczej - wprowadza błędy do kodu genetycznego wirusa.
„Zanotowaliśmy wysoką skuteczność, nawet przy podaniu [leku] po pięciu dniach od początku choroby. Ludzie często mogą czekać kilka dni, zanim przejdą test czy uzyskają pomoc. Oznacza to, że mamy czas na leczenie i możemy mieć zyski z punktu zdrowia publicznego” - powiedziała Reutersowi reprezentująca firmę Annaliesa Anderson. Firma nie podała dokładnych informacji o skutkach ubocznych, ale stwierdziła, że wystąpiły one u 20 proc. osób otrzymujących zarówno lek, jak i placebo. „Dane sugerują, że proponowany przez nas lek, jeśli zostanie zatwierdzony, może ratować życia pacjentów, łagodzić infekcję Covid-19 i zapobiec 9 z 10 hospitalizacji” - powiedział dyrektor generalny Pfizera Albert Bourla. Firma zamierza wyprodukować 180 tys. opakowań leku do końca roku i co najmniej 50 mln do końca roku 2022. 21 mln opakowań ma opuścić fabryki w pierwszej połowie 2022 r. Zastrzega jednocześnie, że plany mogą zostać zaktualizowane w nadchodzących tygodniach.
Źródło: PAP, niezalezna.pl 
04 11 2021 Nadciągają kolejne potężne kary dla Polski. Bruksela nie odpuści rządowi.
Bruksela spodziewa się drugiej kary TSUE za niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.......
Według przedstawiciela Komisji "obecnie sądownictwo w Polsce bazuje głównie na indywidualnej odwadze sędziów, którzy mają odwagę przeciwstawiać się naciskom politycznym, jeżeli takie są wywierane......
Suwerenność za pieniądze? Czy to nam Polakom czegoś nie przypomina?......
Lobby Żydowskie Grilluje Polskę w UNII i zaczyna w USA. Nie bądźmy naiwni.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 11 2021 Polska zadeklarowała odejście od węgla.
– Wycofywanie węgla jest niezbędne do osiągnięcia naszych celów klimatycznych – powiedziała w oświadczeniu niemiecka minister środowiska Svenja Schulze......
Polska dołączyła do antywęglowej koalicji 18 krajów. (…..) Wśród krajów nowej koalicji oprócz Polski są na przykład Wietnam, Egipt, Chile i Maroko.....
Transformacja energetyczna po polsku, to nic innego jak sprzedaż polskich kopalń, kapitałowi niemieckiemu za czapkę ulęgałek, by mogli wydobywać węgiel ekologiczny!? Produkujemy najdroższy prąd na świecie, jest zatem nadzieja, że zaczniemy go kupować od sąsiada za Odrą, będzie dużo tańszy i na dodatek ekologiczny!?......
Więcej na podstronie Aktualności

04 11 2021 Donald Tusk: Tak wygląda zdrada stanu.
"Kongres USA dyskutuje o możliwych sankcjach na Polskę i wycofaniu wojsk amerykańskich z naszego kraju. Tego samego dnia PiS ustami posła Kowalskiego wskazuje 2027 rok jako datę referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii. Tak wygląda zdrada stanu" - napisał na Twitterze przewodniczący PO Donald Tusk. Wpis wywołał falę komentarzy. "Dla znaczącej części Polaków zdrada stanu ma współcześnie twarz Donalda Tuska. Tak właśnie ona wygląda - mniej więcej od czasu Smoleńska" - ripostowała posłanka PiS Joanna Lichocka.
Tego samego dnia poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski komentował w programie Onetu działania Unii Europejskiej w kwestii polityki klimatycznej. Ocenił, że jeśli UE nie zmieni swojej polityki w tej sprawie, ale też w wielu innych, Polska będzie musiała zweryfikować swoją chęć przynależenia do wspólnoty. - 2027 r., kiedy zakończy się obecna perspektywa budżetowa, to będzie czas, kiedy może być referendum w sprawie wyjścia Polski z UE. Jeśli nie zatrzymamy eurokratów, koszty życia w Polsce będą zbyt duże. Wyjście Polski z UE uderzy w gospodarkę niemiecką, dlatego musimy zacząć grać twardo. Polska nie może być żebrakiem UE - powiedział Kowalski.
Źródło: interia.pl
Kto jak kto ale Herr Tusk wie najlepiej jak wygląda zdrada stanu!?
Z forum: Tusk, Sikorski, Balcerowicz, to mężowie stanu, fachowcy z najwyższej półki. Gdyby oni stali na czele rządu, to nie byłoby takiego bezprawia i złodziejstwa, które panuje obecnie. Ci ludzie są gwarantem normalności.
Nooo brakuje jeeeeeszcze do tego tooooowarzystwa hrabiego von Rostowskiego!?

04 11 2021 PiS szykuje się do wyborów? Partie dostaną więcej na kampanie wyborcze.
Ministerstwo Finansów przygotowało projekty rozporządzeń, na mocy których zwiększone zostaną limity wydatków na kampanie we wszystkich przeprowadzanych w Polsce wyborach. Waloryzacja ma formalnie związek z poziomem inflacji, ale może być też sygnałem, że PiS szykuje się do wcześniejszych wyborów. Projekty rozporządzeń przygotowane przez Ministerstwo Finansów zakładają wzrost maksymalnych wydatków na kampanie wyborcze o 11,6 proc. Jak wyliczył GUS, właśnie o tyle wzrósł wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w III kwartale 2021 roku w stosunku do II kwartału 2018 roku, kiedy po raz ostatni doszło do podobnej waloryzacji. Zaproponowane przez resort finansów zmiany oznaczają znaczny wzrost limitów kwot, jakie komitety wyborcze i kandydaci będą mogli przeznaczyć na kampanie we wszystkich rodzajach wyborów.
Przy wyborach do Sejmu komitety mogły dotychczas przeznaczyć w kampanii 87 groszy na wyborcę. Po zmianach kwota ta wzrośnie do 97 groszy, co oznacza, że łączna kwota wzrośnie o 4 miliony złotych - z 31,7 do 35,7 mln złotych. Na wybory do Senatu będzie zaś można przeznaczyć niemal 21,5 mln złotych. Za decyzją o podniesieniu limitów idzie również dodatkowe obciążenie dla budżetu, ponieważ komitety, które przekroczą próg wyborczy, a ich kandydaci uzyskają mandaty parlamentarne, mogą liczyć na zwrot kosztów kampanii. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", MF szacuje, że po zmianach z kieszeni podatników do partii politycznych po wyborach parlamentarnych trafi kwota 142,16 mln złotych. Tymczasem, najbliższe terminowe wybory (parlamentarne) mają odbyć się w Polsce w 2023 roku. Może to oznaczać, że PiS przygotowuje sobie grunt pod rozpisanie przedterminowych wyborów. Na razie jednak nie może być mowy o organizacji wyborów. Powodem są przepisy Konstytucji RP, które stanowią, że w trakcie obowiązywania stanu wyjątkowego i w okresie 90 dni po jego z niesieniu nie można nie tylko przeprowadzić wyborów, lecz także zabronione jest podejmowanie wszelkich czynności związanych z ich organizacją.
Źródło: wp.pl
Powtarzam enty raz partie, związki zawodowe powinny być finansowane ze skład członkowskich, a nie z budżetu tak zwanego państwa, bo to tylko sprzyja korupcji, i nepotyzmowi!?
Z forum: Obudź się Polaku! Jak to jest, że co by PIS nie zrobił, jakiej ohydy by się nie dopuścił, głosujesz na tych złodziei? Kasy, demokracji, wolności obywatelskich!

04 11 2021 PiS chce nowej instytucji, która zbada, dlaczego Polacy nie chcą mieć dzieci. Ile będą tam płacić? Ale pensje!
Co zrobić, by Polacy chcieli mieć więcej dzieci? Właśnie tym problemem ma zajmować się nowy instytut, którego powołania chcą posłowie PiS. Ci już wprost przyznają, że program 500 plus nie przyniósł oczekiwanych rezultatów w zakresie zwiększenia dzietności. "Fakt" dotarł do projektu ustawy powołującej Polski Instytut Rodziny i Demografii. Szczegóły są zaskakujące! Zwłaszcza koszty jego utrzymania. – Uważamy, że powstanie takiej instytucji, która kompleksowo będzie zajmować się polityką prorodzinną, badaniami nad demografią, to sprawa kluczowa dla naszego kraju - przekonywał w czwartek poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. – Postulujemy powstanie Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii, który będzie monitorował sprawy dotyczące obszaru rodziny – mówiła Dominika Chorosińska posłanka PiS i aktorka, która podpisała się pod projektem ustawy. Poprawieniu sytuacji demograficznej miał służyć program 500 plus. W 2017 r. ówczesna premier Beata Szydło mówiła nawet, że "baby boom staje się faktem". – To program wprowadzony po to, by Polakom lepiej się żyło, żeby polskie rodziny miały godne życie, i po to, by w Polsce rodziło się więcej dzieci – mówiła Szydło. To już nieaktualne, bo nawet w rządowych dokumentów wynika, że program nie przynosi rezultatów. "Niestety, takie programy, jak 500 plus nie doprowadziły do znaczącego zwiększenia się poziomu dzietności w Polsce, choć w jakimś stopniu wyhamowały prognozowany spadek liczby urodzeń" – czytamy w projekcie ustawy powołującej nowy Instytut. 
Czym będzie się zajmować? Zakłada on, że do zadań nowego instytut będzie m.in. "gromadzenie, opracowywanie i udostępnianie organom władzy publicznej informacji o zjawiskach i procesach demograficznych, społecznych i kulturowych w Polsce", a także "opiniowanie projektów ustaw i rozporządzeń pod względem ich wpływu na sytuację rodzin, dzietność oraz inne procesy demograficzne" – czytamy w dokumencie. Na czele instytut ma stać prezes, a także rada, w której skład wejdzie 9 osób. Pięć z nich ma być powoływanych przez Sejm, dwie przez Senat i dwie przez prezydenta.
Za swoją pracę członkowie rady będą otrzymywać diety – wy wysokości nie wyższej niż trzykrotność minimalnej pensji. W 2022 r. najniższe wynagrodzenie ma wynieść 3010 zł, co oznacza, że dieta członka rady instytutu może wynieść ponad 9000 zł miesięcznie! Prezes będzie powoływany przez Sejm zwykłą większością głosów. Ile wyniesie jego wynagrodzenie? Tego projekt ustawy nie reguluje. Wiadomo tylko, że roczne koszty utrzymania instytutu mają wynosić 30 mln zł. Jak pomysł posłów PiS ocenia opozycja? – To kolejna atrapa, PiS chce stworzyć dodatkowe miejsca pracy dla swoich ludzi. Jak to się może skończyć, widzimy po działaniu Funduszu Sprawiedliwości – mówi Faktowi posłanka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek. – To kuriozum. Z jednej strony PiS chce powoływać instytut, który ma zadbać o demografię, a z drugiej wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego sprawia, że kobiety w Polsce boją się zachodzić w ciążę – dodaje.
Źródło fakt.pl
Kaczyński trwoniąc nasze pieniądze, buduje silną koalicję, by zwyciężyć w kolejnych wyborach, i dalej budować swoje imperium!? Kiedy powstanie Ministerstwo głupich kroków!? 
03 11 2021 Glapiński w ogniu krytyki. Opozycja grzmi: "Pisowski drenaż kieszeni trwa w najlepsze"
- W Polsce jest silne odbicie koniunktury, odrobiliśmy straty z pandemii - powiedział na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński......
"Inflacja 6,8 proc., jedna z najwyższych w UE, zapowiedzi podwyżek cen prądu o 40 proc., wzrost cen gazu w wielu gminach nawet o 170 proc., nawozy droższe o 300 proc., paliwo o 29 proc. Jeśli to jest ten wasz 'cud gospodarczy', to bardzo kosztowny" - napisał na Twitterze lider PSL Władysław Kosiniak Kamysz.....
Polska gospodarka jak to dumnie brzmi, ale kiedy to było!? Dziś jak firma ma malutką stratę to się bardzo cieszy, i liczy na lepsze czasy. Zapewniam Was że dopóki Morawiecki będzie stał na czele rządu możemy liczyć jedynie na jeszcze gorsze czasy!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

03 11 2021 Marsz Niepodległości 2021. Bąkiewicz apeluje: Idźmy spokojnie i godnie. Nie ulegajmy prowokacjom.
Apeluję o spokojny i godny przemarsz, nie ulegajmy prowokacjom - podkreśla Robert Bąkiewicz, szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Już 11 listopada w stolicy odbędzie się kolejny marsz patriotów, choć prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski robił wszystko, by do niego nie doszło. Dziś Bąkiewicz ponownie zapewnił, że Marsz Niepodległości się odbędzie. "Tysiące polskich patriotów już po raz dwunasty spotkają się na Rondzie Dmowskiego, by wspólnie, w uroczystym przemarszu, uczcić rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę" - napisał. Szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości w komunikacie zwrócił uwagę na "nasilone ataki, zarówno na organizatorów, jak i uczestników" planowanego przemarszu. Dodał, że przeciwnicy Marszu Niepodległości, wśród których wymienił prezydenta stolicy i stołeczny ratusz, a także "kastę sędziowską" i niektóre media, "zwarli szyki by nie dopuścić do tego wydarzenia". - Celem tych środowisk od lat jest przedstawianie polskich patriotów w jak najgorszym świetle. Stąd coraz większa agresja i obelgi pod adresem tych, którzy myślą po polsku. Nie unikniemy ich także podczas tegorocznego wydarzenia. Dlatego apeluję do wszystkich uczestników o spokojny i godny przemarsz wyznaczoną trasą i nieuleganie prowokacjom, które mogą mieć miejsce. Niech tegoroczny Marsz Niepodległości będzie pięknym świętem polskiego patriotyzmu - napisał Bąkiewicz. Poinformował też, że potrzebni są wolontariusze do zabezpieczenia przemarszu.
Decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił w środę, uwzględniwszy tym samym odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie. Wojewoda i organizator Marszu Niepodległości złożyli zażalenia na decyzję tego sądu. W piątek Sąd Apelacyjny oddalił te zażalenia i tym samym utrzymał w mocy decyzję Sądu Okręgowego uchylającą rejestrację wydarzenia. Do decyzji odniósł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jak zaznaczył, "na ulicach Warszawy nie ma miejsca na ekscesy narodowców". Po tej informacji szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że mimo to przemarsz 11 listopada odbędzie się planową trasą.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
Ludzie mają przyjść na nielegalny Marsz, Trzaskowski żąda interwencji Policji, dojdzie do konfrontacji Policji z Narodem!? I być tu mądry i pisz wiersze!? Z jednej strony mamy zakaz Marszu, z drugiej zaś zdrowie, a nawet życie dziesiątek tysięcy ludzi. W takiej sytuacji Policja powinna pilnować jedynie porządku i chronić ludzi przed prowokacjami. Decyzja Trzaskowskiego musi zejść na drugi plan.

03 11 2021 Patrol z Białorusi przekroczył granicę. Żaryn: Polscy żołnierze zareagowali modelowo.
To jest nowy etap, choć tego typy incydenty o charakterze agresywnym ze strony białoruskiej są notowane od kilku miesięcy. Ale tak, jest to nowy etap w relacjach z Białorusią - W naszej ocenie nie można mówić o żadnym przypadku. Te osoby zostały zidentyfikowane na tyle daleko od linii granicznej, że trudno mówić, że nie wiedziały, co robią. Na pewno miały świadomość, że przebywają na terenie Polski - komentował w "Gościu Wydarzeń" Stanisław Żaryn, rzecznik koordynatora ds. służb specjalnych. - To jest nowy etap, choć tego typy incydenty o charakterze agresywnym ze strony białoruskiej są notowane od kilku miesięcy. Ale tak, jest to nowy etap w relacjach z Białorusią - ocenił Żaryn. Prowadzący Bogdan Rymanowski dopytywał, dlaczego polscy żołnierze nie zdecydowały się otworzyć ognia. - Polski patrol zgodnie z procedurą próbował podejść do tej grupy, ale te osoby przeładowały broń i uciekły na stronę białoruską - relacjonował Żaryn. Żaryn odniósł się również do reakcji Kwatery Głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego, która w środę wezwała Białoruś do przestrzegania prawa międzynarodowego. - Współpracujemy z organami NATO, jesteśmy także w kontakcie z sojusznikami z UE. Póki co zapadła decyzja, że to polskie siły są dedykowane do ochrony granicy, ale NATO jest na bieżąco informowane co się dzieje w naszym kraju - zapewnił na antenie Polsat News. Jak dodał, "NATO traktuje działania Białorusi jako element walki hybrydowej z całym sojuszem", choć póki co na terenie Polski nie pojawi się wsparcie z innych krajów. - Polska działa swoimi własnymi siłami - wyjaśnił Żaryn.
Źródło wp.pl
Jak to uciekli, byłem w wojsku, i za moich czasów takie cuda się nie zdążały, regulamin mówił wyraźnie jak należy postępować z intruzami w zakazanej, zabronionej strefie!? Ciekawe ile za to dostaną, bo na sąd wojskowy zasłużyli jak najbardziej!?
Z forum: Co za bzdury. Zareagowali modelowo puszczając ich bez oddania strzału, przynajmniej ostrzegawczego. Ci ludzie, obcy uzbrojeni żołnierze według relacji byli na terytorium obcego państwa , przeładowali broń, po czym odeszli ? Żaryn przynajmniej byś się nie ośmieszał., bo nie zatrzymując intruzów zmarnowano szansę udowodnienia światu o wrogich działaniach drugiej strony. Pokazuje to jakie mamy wojsko. Gdy mają do czynienia już nie z bezbronnymi imigrantami, lecz z uzbrojonym przeciwnikiem dają plamę i zamiast zatrzymać zwyczajnie tchórzą? To „modelowe” działanie można porównać do pamiętnego modelowego zwycięstwa Szydło 27 : 1. Tacy obrońcy granic podczas działań wojennych mieliby sąd polowy.

03 11 2021 Rząd rozdaje pieniądze z Polskiego Ładu. Swoim więcej.
W pierwszej edycji Programu Inwestycji Strategicznych do polskich gmin trafiło 19,3 mld zł, co daje 506 zł na głowę mieszkańca. Jest to kwota ponad czterokrotnie większa niż ta rozdzielona w ramach II i III transzy Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Ponownie więcej pieniędzy dostały samorządy, w których rządzi PiS - wynika z analizy prof. Jarosław Flisa i prof. Pawła Swianiewicza przeprowadzonej dla forum Idei Fundacji Batorego.
Polityczny rozdzielnik widać nawet w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, gdzie PiS swoich włodarzy nie ma. Najmniej pieniędzy dostają te, w których rządzi kandydat. Wyraźną różnicę widać także w średnich gminach, o wielkości w przedziale 10-25 tys. ludności. Gminy niepisowskie dostały od 427 do 494 zł na mieszkańca. Pisowskie: 633 zł
Polityczny rozdzielnik widać nawet w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, gdzie PiS swoich włodarzy nie ma. Najmniej pieniędzy dostają te, w których rządzi kandydat związany z opozycją: KO, Lewicą lub nawet PSL. Na dwukrotnie wyższą dotację mogą liczyć ci, których wprost z opozycją powiązać się nie da. W ostatecznym rozrachunku do gmin rządzonych przez kogoś sprzyjającego PiS trafiło ponad pół miliarda więcej niż do pozostałych. Kwota ta wydaje się niska w porównaniu do ponad 19 mld rozdanych w sumie tylko dlatego, że PiS w samorządach jest słaby i nie ma wielu swoich włodarzy.
Prof. Flis i prof. Swianiewicz na zlecenie forumIdei Fundacji Batorego nie po raz pierwszy udowadniają, że PiS znacznie chętniej przekazuje pieniądze swoim samorządom. Wcześniej było tak przy okazji pieniędzy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL) rozdysponowywanych w grudniu 2020 r. i marcu 2021. - Nigdy nie dość przypominania, że koncepcja, w której zmniejszane są dochody samorządów, a w zamian dawane jest wsparcie w postaci dotacji na konkretne zadania inwestycyjne, budzi nasz opór bez względu na sposób dystrybucji tych wyasygnowanych przez rząd środków. Nawet jeśli ich rozdział byłby zupełnie wolny od politycznych zniekształceń, to i tak oznaczałoby, że to rząd, a nie samorządy, decyduje o tym, które projekty mają być realizowane. Jest to sprzeczne z zasadami samorządności i stanowi niewątpliwy krok w tył, jeśli chodzi o decentralizację kraju. Nie widać żadnych przekonujących argumentów, dlaczego to urzędnicy szczebla centralnego mają lepiej od władz samorządowych wiedzieć, jakie przedsięwzięcia są najbardziej potrzebne społecznościom lokalnym - podsumowują w raporcie Flis i Swianiewicz.
Źródło: onet.pl 
Wkrótce za Morawieckiego podatki przekroczą nasze dochody!? Pieniądze z Nowego Ładu, których jeszcze nie ma, zostały już podzielone na samorządy z wielką fetą!? Teraz należy odprowadzić należne podatki, i czekać, czekać, czekać!? I może w tym wszystkim o to chodzi!?
02 11 2021 Zasiłek tylko dla zaszczepionych? "Potrzeba bardziej restrykcyjnych rozwiązań".
Narasta kolejna fala pandemii koronawirusa. Nie mamy odporności populacyjnej, w pełni zaszczepiło się 19,9 mln Polaków......
Zgodnie z zapowiedzią niemieckiego resortu zdrowia od 1 listopada niezaszczepieni, a kierowani na kwarantannę ze względu na COVID-19, nie dostaną zasiłku chorobowego......
Z najnowszego raportu Pfizera wynika, że spółka planuje w tym roku zarobić na sprzedaży szczepionek 36 mld dol., a w przyszłym kolejne 29 mld dol. By osiągnąć taki wynik, zamierza do końca tego roku dostarczyć państwom 2,3 mld dawek preparatu......
Więcej na podstronie Aktualności


02 11 2021 Bardzo wolne polskojęzyczne media…
Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie reakcję bardzo wolnych polskojęzycznych mediów w sytuacji, gdyby prezydent Joe Biden przysnął w czasie ważnej – ogólnoświatowej konferencji?......
…..media nabierają bowiem szybkości dopiero wtedy, gdy w czasie konferencji oko przymknie prezes Jarosław Kaczyński i w dodatku(......) gdy zegarek „założył go do góry nogami”…...
... zdaje się drzemka Janusza Korwin-Mikke w sejmie była tematem wałkowanym przez media . Cóż prosty wniosek JKM jest istotniejszą personą w polytyce niż jakiś tam Bidon , a polski  sejm ważniejszym gremium niż wyCOP26......
Więcej na podstronie Aktualności

02 11 2021 Politycy dostali listy z pogróżkami. Tusk mówi o fali nienawiści.
Wielu polityków otrzymało obraźliwe wiadomości z pogróżkami. Wśród nich jest m.in. lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Według polityka "w Polsce narasta obecnie fala nienawiści". Katarzyna Lubnauer, Paweł Kowal, ale i Donald Tusk, Radosław Sikorski, czy Dariusz Joński otrzymali  wiadomości, które zawierały groźbę śmierci. Część polityków podzieliła się zrzutami ze skrzynek mailowych w mediach społecznościowych. Sprawę zgłosiłam już w Sejmie. Uważam, że powinno zostać złożone zbiorowe zawiadomienie - przekazała w rozmowie z Interią Katarzyna Lubnauer. Dariusz Joński z kolei poinformował, że w związku z groźbami zawiadomił prokuraturę, a Paweł Kowal zgłosił sprawę na policję. O otrzymaniu wiadomości z pogróżkami o podobnej treści w ostatnich dniach poinformowali również posłowie PiS - Maciej Wąsik i Anna Kwiecień. Donald Tusk przypomniał w krótkim nagraniu zamieszczonym we wtorek wieczorem na Twitterze, że zamordowany w 2019 r. Paweł Adamowicz miałby dziś 56 lat. Lider PO dostał wiadomość z pogróżkami w dniu urodzin prezydenta Gdańska. Według Tuska zamieszczono też groźby pod adresem bohaterki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej. Polityk zaznaczył, że nie jest to pierwszy list z pogróżkami, jaki do tej pory otrzymał. Ale w ostatnich miesiącach, tygodniach jest niepokojąco więcej tego typu korespondencji. W Polsce narasta fala nienawiści, pogardy, coraz częściej także przemocy - zauważył Tusk.
Źródło: RMF24-PAP
Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych nagranie: - Jarosławie Kaczyński, jesteś za to bezpośrednio odpowiedzialny - jako szef obozu władzy i wicepremier ds. bezpieczeństwa jesteś odpowiedzialny za narastanie tej fali, za rosnący niepokój i strach - mówił. W Polsce narasta fala nienawiści, pogardy: "Wpakuję ci nóż desantowy w brzuch, jak Stefan W. temu - tu wulgaryzm - Adamowiczowi" - cytował na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Donald Tusk, przytaczając fragment maila. Groźby dotyczyły też uczestniczki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej.  "Ją też zabiję przed 11 listopada, pomogę oczyścić mój kraj, zostanę bohaterem jak Stefan W." - pisał nadawca wiadomości. "Jesteś skazany na śmierć za zdradę ojczyzny. Wyrok wydano w imieniu Polski podziemnej" - cytował polityk. 
Źródło gazeta.pl
Z forum: Dokładnie.
Nawet jeśli nie wydawał bezpośrednio poleceń.
To on wybudził demony naszej historii.
To jest jak kula śnieżna na zboczu góry.
Czarne chmury na Polską już nie kłębią się.
Przeistaczają się w potężny huragan.

02 11 2021 Bajeczne życie w Orlenie? Firma kupuje stoliki do kawy ze złota i marmuru.
Kawę w warszawskiej siedzibie Orlenu, w biurowcu Senator przy ul. Bielańskiej, gdzie rezyduje Daniel Obajtek, będzie się piło na stolikach ze złota i marmuru. Państwowa spółka złożyła zamówienie na trzy takie meble. Będą kosztować – bagatela – niemal 25 tys. zł – informuje “GW”. Czego chce Orlen, można sprawdzić na platformie zakupowej Connect Grupy Orlen. Wymagania stawiane wobec stolika do kawy i dwóch stolików pomocniczych są bardzo szczegółowo opisane. Producent – firma Eichholtz, model – Baccarat. Eichholtz to jeden z najbardziej znanych na świecie wytwórców luksusowych mebli i akcesoriów do domu i biura. Można np. kupić produkowaną przez Eichholtz podpórkę do książek – w zestawie są dwie sztuki. Kosztują ponad 45 tys. zł. Nie wiemy, czy podpórki z brązowej patyny w kształcie papug chronią książki w siedzibie Orlenu. Wiadomo natomiast, na jakich stolikach będzie tam podawana kawa. Wyroby holenderskiego wytwórcy luksusowych mebli zostały precyzyjnie wskazane przez Orlen w zapytaniu ofertowym skierowanym do pośredników. Metrowej średnicy stolik będzie się błyszczał złotem. Blat jest wykonany z marmuru, a wokół znajdują się stylizowane rzymskie liczby. Kosztuje niespełna 12 tys. zł. Więcej w Orlenie będą musieli wydać na dwa stoliki pomocnicze. Wybrano oczywiście, do kompletu, model Baccarat. Pozłacane nogi w kształcie rzymskich liczb. Blat także marmurowy. Za dwa trzeba będzie wydać z orlenowskiej kasy ok. 12,5 tys. W sumie za kawowy komplet do warszawskiej siedziby koncern zapłaci około 25 tys. zł.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? Czy wkrótce obudzimy się w Polsce pod butem Kaczyńskiego tylko od Ciebie to zależy!?

02 11 2021 Unijny atak na Polskę zgrał się z powrotem "króla Europy". Wawrzyk: "Operacja Tusk" to nie przypadek.
- "Operacja Tusk" to nie jest przypadek. Zwracam uwagę, że pan Donald Tusk jest szefem Europejskiej Partii Ludowej już od pewnego czasu i co stało na przeszkodzie, żeby wrócił wcześniej, albo później? Akurat w tym momencie, kiedy tyle się dzieje, jest rzeczywiście symptomatyczne - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk w programie Telewizji Republika "Dziennikarski poker". Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz zwrócił uwagę, że ostatnie bardzo radykalne działania Komisji Europejskiej oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wobec Polski były mocno skoordynowane z powrotem Donalda Tuska do Polski i próbą obalenia polskiego rządu. - Wychodzi nagle Jarosław Gowin z rządu, na chwilę rząd traci większość. Udało się to sklecić z powrotem, ale pewnie wiele osób miało nadzieję, że rząd nie będzie miał trwałej większości i dojdzie do przyśpieszonych wyborów. Czy jeśli tak się nie stało, to być może się okaże, że nie ma sensu uderzanie w ten rząd, bo wybory dopiero za dwa lata i raczej rozsierdza Polaków? - zapytał. - Operacja Tusk się po prostu nie udała i być może teraz będą próbowali się wycofać - zauważył.
Piotr Wawrzyk ocenił, że "operacja Tusk" to nie jest przypadek. - Zwracam uwagę, że pan Donald Tusk jest szefem Europejskiej Partii Ludowej już od pewnego czasu i co stało na przeszkodzie, żeby wrócił wcześniej, albo później? Akurat w tym momencie, kiedy tyle się dzieje, jest rzeczywiście symptomatyczne - stwierdził.  - Trzeba pamiętać też o tym, że mieliśmy dwa podobne przypadki zgrania działań wewnętrznych z zewnętrznymi, czyli zgrania nacisków i działań państw Unii Europejskiej oraz opozycji wewnętrznej - udało się w dwóch krajach członkowskich obalić legalnie wybrane rządy, które wygrały w wyborach. Mam na myśli Włochy i Grecję  - przypomniał polityk. 
- Cały czas mam nadzieję, że to nie jest ten scenariusz realizowany wobec Polski, ale ta koincydencja czasowa jest zastanawiająca - dodał. Andrzej Wawrzyk odniósł się w tym kontekście także do wydarzeń na polskiej granicy. - W momencie, w którym Polska podejmuje wysiłek obrony granicy, która jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej, UE zachowuje się sposób, który w mojej ocenie co najmniej nieodpowiedzialny. Nie tylko eskalując te żądania, czy problemy ze swojej strony wobec Polski, ale także de facto osłabiając naszą zdolność do obrony granicy Unii Europejskiej pod względem finansów, które mogłyby być przeznaczane na wsparcie naszych służb - zaznaczył. - Wszyscy powinni teraz raczej wspierać Polskę, być może w sensie politycznym i deklaratywnym to się dzieje, ale jeżeli odbywa się to kosztem finansów, które można byłoby przeznaczyć na te cele, to rzeczywiście jest to co najmniej dziwne  - zakończył wiceminister spraw zagranicznych. 
Źródło: Niezalezna.pl
Z forum: To się źle skończy Tusk za często przechodzi na pasach na czerwonym świetle. 
31 10 2021 Bodnar - DER LAUTSPRECHER DER POLNISCHEN SCHWEINE.
"Polska kultura prawna i przemiany po 1989 r. zostały zainspirowane i były wspierane przez niemiecką myśl prawniczą. Na tym opierało się konstruowanie w Polsce nowoczesnego państwa prawa, mechanizmów ochrony praw człowieka i demokracji.......
Bodnar, przyrównując Polaków do dzikich zwierząt równocześnie ujawnił, że w Polsce pełnił rolę Rzecznika Polskich Świń – wymagających specjalnej hodowli przez Niemców.......
Z archiwum 01.07.2011 : Może jednak to nie tak było?
Były szwedzki SS-man: Polacy to powinni nazistom na kolanach dziękować. Wydawało wam się dotąd, że Niemcy wywozili Polaków na roboty przymusowe i zaprzęgali do niewolniczej pracy? Przecież to jedno wielkie kłamstwo! Szwedzki esesman przekonuje czytelników swoich wspomnień, że w rzeczywistości naziści dali prymitywnym Słowianom dobrą pracę, nauczyli ich jak używać mydła, dobrze karmili, a nawet organizowali dla nich spektakle i kabarety w ich ojczystych językach. Istna idylla!......
Więcej na podstronie Polityka
31 10 2021 Poszli pod dom Kaczyńskiego z dynią w osiem gwiazdek. Prosili go o cukierki na Halloween.
"Cukierek albo psikus, z duchem czasu idziemy na Żoliborz" - to nazwa akcji, którą zorganizowali członkowie Lotnej Brygady Opozycji. Poszli pod dom Jarosława Kaczyńskiego w halloweenowych strojach i - na melodię "Stary niedźwiedź mocno śpi" - śpiewali: "Stary dziad mocno śpi, stary dziad mocno śpi. My się nie boimy, dynie przynosimy, jak się zbudzi, to je zje". "Duchy" zostały wylegitymowane przez policję. Członkowie Lotnej Brygady Opozycji, znanej z antyrządowych happeningów, przebrani za duchy i kosę w niedzielę wieczorem udali się pod dom Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Mieli ze sobą m.in. dynie ze wzorem ośmiu gwiazdek i - jak przekonywali - w ramach obchodów Halloween chcieli poprosić prezesa PiS o cukierki.
W "darze" dla Jarosława Kaczyńskiego przynieśli też specjalny zegar z zepsutymi wskazówkami ("w którąkolwiek stronę by go obrócić, i tak pokazuje głupią godzinę") oraz dziecięce śpioszki ("dla śpioszka"). To nawiązanie do ostatniej konferencji z udziałem prezesa PiS, podczas której przysypiał. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy wylegitymowali przebranych za duchy uczestników. Nikt nie został zatrzymany. - My byśmy się nawet pozamieniali na te stroje. Te niebieskie, granatowe są teraz bardziej przerażające - mówili do funkcjonariuszy uczestnicy happeningu. 
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Prezes wybrał psikus. Cukierków nie miał. A ten psikus to było 40 milicjantów z gazem i pałkami teleskopowymi. I tak kończy się ta opowieść. 
30 10 2021 Niemieckie media: Unia nie ma co liczyć na płatności z Warszawy.
Zdaniem berlińskiego dziennika, Bruksela woli dojść do porozumienia z rządem PiS, bo „w UE nie ma komorników, ale są dobre powody do zawarcia kompromisu”......
…..nie leży w europejskim interesie umacnianie Ziobry przeciwko Morawieckiemu” – podkreśla „Tagesspiegel” i podsumowuje: „Lepiej będzie dla UE, jeśli von der Leyen uda się rozwiązać konflikt z Warszawą na drodze kompromisu......
Więcej na podstronie Aktualności

30 10 2021 Małpa na drzewie.
Odmowa uznania za imprezę cykliczną Marszu Niepodległości doprowadzi do naruszenia prawa......
Ludzie mają przyjść na nielegalny Marsz, Trzaskowski będzie żądał interwencji Policji, która wszak jest od przestrzegania prawa…W zamyśle dojść ma do konfrontacji Policji z Narodem....
…...z jednej strony mamy zakaz Marszu, z drugiej zaś zdrowie a nawet życie dziesiątek tysięcy ludzi. W takiej sytuacji Policja powinna pilnować jedynie porządku i chronić ludzi przed prowokacjami. Decyzja Trzaskowskiego musi zejść na drugi plan......
Więcej na podstronie Aktualności

30 10 2021 Manifestacja 11 listopada nielegalna rzecze sędzia z SO I SA.
Konstytucja gwarantuje wolność  zgromadzeń, ale co z tego, skoro syn TW Justyna, prezydent Warszawy Trzaskowski uważa inaczej. Zaskarża decyzje wojewody a  dyspozycyjni sędziowie ci sami, którzy donosili na Polskę, niczym ci, którzy po wojnie  po duraczówkach skazywali patriotów, wydają wyroki  po myśli tych, dla których patriotyzm jest tak jak kamień w bucie, czyli uwiera. Taka mała dygresja, co by było gdyby jakiś sędzia zakazał marszu tęczowych, w którym często gęsto, obraża się katolików i profanuje symbole katolickie. Nie wolno obrażać symboli wiary ani katolickiej, ani, muzułmańskiej ani judaistycznej. Ale wydaje się, że jest przyzwolenie niektórych sędziów na profanację symboli katolickich, bo nie słyszy się o skazaniu tych co je profanują, co innego gdyby ktoś sprofanował symbole żydowskie, to byłby antysemitom, a gdyby muzułmańskie, to muzułmanie sami by się rozliczyli z tymi, którzy profanują  symbole muzułmańskie. Oczywiście, gdyby jakiś sędzia chciał zabronić marszu tęczowych, to cała lewicowa prasa wyła by o zagrożeniu demokracji i ograniczeniu wolności, ale marsz z okazji  Święta Narodowego Polski  można przy pomocy dyspozycyjnych sędziów zabronić.
Moja percepcja nie jest w stanie ogarnąć takiej sytuacji, gdyby np. w święto narodowe Francji czy USA, jakiemuś sędziemu przyszłoby do głowy takie działanie. Niestety antypaństwowy gen dzieci i wnuków tych, którzy przyjechali na ruskich czołgach, plus 45 lat komunizmu i prania mózgów zrobiło swoje. Trzaskowski i niektórzy sędziowie wracają do „ sprawdzonych” w PRL praktyk, gdzie za wywieszenie flagi na 3-maja czy 11 listopada można było co najmniej trafić do kolegium. Ale jest pewien postęp, już za 3-maja się nie karze, ale świętowania 11 listopada można zabronić. Dla obecnej władzy w W-wie wszystko co związane z patriotyzmem jest „faszyzmem”, co potwierdzają zmiany nazwy ulic polskich bohaterów, na „bohaterów” komunistycznych, które a jakże przyklepali „niezależni i apolityczni” chyba od patriotyzmu sędziowie z SA.  
Źródło: niepoprawni.pl

30 10 2021 Polską granicę czeka szturm migrantów. „Dzielnica Mińska zmieniła się w mały Bagdad”.
Eskalacja szturmu migrantów na granicę polsko-białoruską to całkiem realny scenariusz. Mińskie lotnisko wprowadziło nowy rozkład lotów, zgodnie z którym, tydzień w tydzień do stolicy Białorusi przylatywać będzie 55 samolotów z Bliskiego Wschodu. "Liczba chętnych do przedostatnia się do UE jest tak duża, że zaczęto wydawać wizy grupowe" - pisze dziennikarz Tadeusz Giczan. Nic nie wskazuje na to, by szturm migrantów na polsko- białoruską granicę miał się zakończyć lub chociaż osłabnąć. Choć warunki atmosferyczne sprawiają, że sytuacja osób koczujących na granicy jest coraz trudniejsza, reżim w Mińsku nie ustaje w działaniach mających na celu ściągnięcie na Białoruś jak największej liczby mieszkańców państw Bliskiego Wschodu lub Afryki. W stolicy Białorusi coraz częściej można zobaczyć już cudzoziemców. Jak informuje na Twitterze niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan, jedna z części Mińska zamieniła się w "Mały Bagdad". - Wczoraj port lotniczy w Mińsku opublikował nowy zimowy rozkład lotów, zgodnie z którym co najmniej 55 samolotów z Bliskiego Wschodu do Mińska będzie przylatywać każdego tygodnia - napisał Giczan. W kolejnym wpisie dodał, że "liczba osób, które próbuje dostać się do UE przez Białoruś jest tak duża, że ambasady zaczynają wydawać wizy grupowe zamiast indywidualnych".
Jak poinformował dziś na Twitterze rzecznik polskiego ministra-koordynatora służb specjalnych, Stanisław Żaryn, powołując się na relacje portalu "Nasza Niwa", obecnością dużej liczby migrantów zaniepokojenie odczuwają również mieszkańcy zachodniej Białorusi. Od kilku miesięcy trwa - wzniecany przez reżim w Mińsku - kryzys migracyjny na granicy Białorusi z państwami UE, przede wszystkim Polską i Litwą. Tylko minionej doby polscy strażnicy graniczni udaremnili 511 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko- białoruskiej. W ciągu całego października odnotowano niespełna 16 tys. takich prób.
Źródło: niezalezna.pl
Trzeba szybciutko poinformować Brukselę, iż prace nad płotem odgradzającym Białoruś od Polski z braku pieniędzy zostają wstrzymane. Musimy także ograniczyć paliwo do samochodów Straży Granicznej, bo przede wszystkim Polska musi płacić nałożone!?
Brać opłatę tranzytową, i zezwolić na transport uchodźców przez terytorium Polski!? No a co z tymi co chcą w Polsce zostać, brakuje rąk do pracy to dać im pracę!?

30 10 2021 Donald Tusk dla Onetu: zagłosuję za Trybunałem Stanu dla Kaczyńskiego i Dudy.
Donald Tusk PiS wykorzystuje swą władzę do uprawiania korupcji. Nie mam wątpliwości, że atak PiS na sądy wiąże się bezpośrednio z korupcją tej władzy. Zdruzgotanie praworządności jest motywowane potrzebą bezkarności w budowaniu modelu państwa PiS, opartego o korupcję i nepotyzm – mówi w wywiadzie dla Onetu Donald Tusk. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej deklaruje, że w razie zwycięstwa opozycji w wyborach zagłosuje za Trybunałem Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego, poprze także usunięcie z urzędu prezydenta Andrzeja Dudy. W rozmowie z Onetem Tusk ostro atakuje szefa PiS. Zarzuca mu "emocjonalną destabilizację" – Jestem pełen najgorszych przeczuć, co może się znaleźć na tych 700 stronach nowego projektu obronności PiS. To może być ustawa nie tyle o obronności Polski, co równie dobrze obrony PiS przed utratą władzy – twierdzi szef Platformy.
Tusk, który jest objęty kilkoma śledztwami prokuratorskimi, twierdzi, że nie obawia się zatrzymania. – Niech spróbują mnie zamknąć – mówi
Szef PO uważa, że kolejne wybory nie będą uczciwe. Zapowiada jednocześnie: "Jeśli Kaczyński mentalnie nie jest gotowy odejść po przegranych wyborach, to go do tego zmusimy. Znajdziemy sposoby, aby to wyegzekwować"
Z jednej strony Tusk twierdzi, że w razie wygranej z PiS "nie widzi siebie w roli mitycznego mściciela". Ale z drugiej deklaruje: "Użyjemy absolutnie wszystkich narzędzi prawnych, rozliczenie będzie rzetelne, sumienne i całkowite”
– Ta władza popełnia przestępstwa – jestem absolutnie przekonany. Jedynym powodem, dla którego działania władzy nie są dzisiaj przedmiotem śledztw i wyroków, jest wzięcie pod but prokuratury i wymiaru sprawiedliwości przez Kaczyńskiego i Ziobrę – dodaje szef Platformy
Tusk nie przesądza, czy opozycja pójdzie do wyborów zjednoczona – uważa, że jest na to za wcześnie. Ale jasno mówi, kogo w projekcie opozycyjnym nie chce widzieć – to Lewica. Podejrzewa ją o spiskowanie z PiS.
Najbardziej spektakularną ilustracją poziomu korupcji politycznej w Polsce jest sposób klejenia koalicji rządzącej — to się dzieje właśnie teraz, całkowicie otwarcie. Ponieważ PiS stracił większość, to poprzez bezwstydne handlowanie stanowiskami państwowymi i funkcjami w spółkach Skarbu Państwa za bardzo duże pieniądze kupuje sobie większość, przeciągając pojedynczych posłów. Już nikt nawet po stronie władzy nie udaje, że jakąkolwiek rolę odgrywają kompetencje czy neutralność polityczna.
Poseł, który odszedł z PiS, wraca w zamian za stanowisko w Banku Gospodarstwa Krajowego, wyceniane na 40 tys. zł miesięcznie. Dawna posłanka Lewicy dołącza do PiS w zamian za wpływ na obsadę państwowych instytucji w jej regionie. Pod pojedynczych posłów tworzone są ministerstwa. A sondaże ani drgną — ten handel stanowiskami nie wywołuje kłopotów politycznych dla PiS.
Źródło onet.pl 
29 10 2021 Pałac, hotele i ziemia. Oto majątek Obajtka i jego najbliższych.
Majątek zgromadzony przez Daniela Obajtka i jego najbliższych to 35 milionów złotych w samych nieruchomościach......
I pomyśleć, że tego wszystkiego dorobił się uczciwą pracą!? Dlaczego nikt z władz tego przepychu nie widzi!?........
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2021 “Inflacja wymknęła się spod kontroli polskiego rządu”. Lewica domaga się obniżenia VAT.
Przygotowania w pilnym trybie przez rząd projektu w sprawie obniżenia podstawowej stawki VAT z 23 do 15 proc. domagają się przedstawiciele Lewicy. Takie obniżenie spowoduje według nich, że konsumenci nie będą tak obciążani wzrostem cen, jak to jest obecnie. W piątek Główny Urząd Statystyczny podał w szacunku flash, że inflacja CPI w październiku wyniosła 6,8 proc. rdr. “Inflacja wymknęła się spod kontroli polskiego rządu” – stwierdził poseł Lewicy Dariusz Wieczorek na konferencji prasowej. Według niego “jest bardzo duże niebezpieczeństwo, że inflacja może osiągnąć poziom 10 proc. już w grudniu przed świętami Bożego Narodzenia”. “Dzisiaj potrzeba absolutnie pilnych działań ze strony polskiego rządu” – stwierdził Wieczorek. Oświadczył, że “Lewica dzisiaj apeluje i żąda, ażeby rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął w trybie pilnym ustawę dotyczącą zmniejszenia podatku VAT do 15 proc., do poziomu, który jest poziomem najniższym, jeżeli chodzi Unię Europejską, do poziomu, który spowoduje, że nie będziemy – jako konsumenci – obciążani takim wzrostem cen z jakim mamy dzisiaj do czynienia”. Dyrektor klubu Lewicy ds. legislacji Dariusz Standerski zwracał uwagę, że najbardziej na inflacji tracą pracownicy budżetówki, których pensje są zamrożone, a także emeryci, którzy są narażeni na podwyżki rachunków za prąd czy gaz.
“Oczekujemy działań osłonowych i oczekujemy większych podwyżek dla budżetówki” – oświadczył Standerski. Podstawowa stawka VAT obejmująca większość produktów i usług wynosi 23 proc. Obniżona 8 proc. stawka stosowana jest m.in. przy remontach, robotach budowlano- montażowych, niektórych usługach gastronomicznych, a 5 proc. do podstawowych towarów żywnościowych (chleb, produkty zbożowe, nabiał, przetwory mięsne, soki) i książek oraz czasopism regionalnych lub lokalnych.
gb/ mok/pap
Mamy rekordową inflację. Tak źle nie było od 20 lat!? Wstrzymanie zwrotu należnego podatku VAT rozkłada polską gospodarkę na łopatki!? Banknot o nominale 1000 złotych to namacalny dowód szalejącej inflacji. Obyśmy znów nie byli milionerami jak 30 lat temu...Czy 1000 zł. starczy na chleb!? Jedyne co rośnie w Polsce to pensje pisowskich aparatczyków i inflacja.
Wysoka inflacja to już było za Balcerowicza, i przetrwały tylko te firmy co ograniczyły znacznie produkcję!? Wkrótce zaczniemy kupować spod lady, pracować na czarno, i co wtedy towarzyszu Morawiecki, i Glapiński!?
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!?
Morawiecki musi odejść, po uprzednim odebraniu majątku jemu i jego rodzinie, bo to jego nieudolne rządy powodują gwałtowny wzrost cen!?

29 10 2021 Tusk żartuje?! „PiS odziedziczył gospodarkę w bardzo stabilnym stanie”. Odpowiada mu posłanka Arent.
Donald Tusk zostawił Polskę, kiedy był ogromny kryzys, a sam pojechał zarabiać w Brukseli. Dzisiaj przyjeżdża i się mądrzy, bezpodstawnie oskarża Polski rząd. Niech popatrzy do czego Platforma Obywatelska doprowadziła w czasach, kiedy oni rządzili - powiedziała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Iwona Arent w rozmowie z portalem Niezalezna.pl. - Tak naprawdę mamy do czynienia z dość dramatyczną perspektywą dla polskiej gospodarki, dla polskich rodzinnych budżetów. Rządy PiS odziedziczyły gospodarkę w bardzo stabilnym stanie i dlatego trochę czasu im to zajęło zanim doprowadzili do stanu takiego przedzawałowego - mówił szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Dzisiaj inflacja jest najwyższa w XXI wieku. Wróciliśmy do poziomu inflacji sprzed naszego członkostwa w UE - dodał.  Do wypowiedzi lidera PO odniosła się posłanka Prawa i Sprawiedliwości Iwona Arent. - Jest dokładnie odwrotnie. Akurat rząd świetnie sobie radzi w obecnej sytuacji na świecie, w tym globalnym kryzysie popandemicznym - stwierdziła.  - Wystarczy popatrzeć na inwestycje w gospodarce, na nakłady inwestycyjne w gospodarce, jak PKB nam rośnie, jak bezrobocie spada i jest na rekordowym niskim poziomie. Widać to szczególnie w kontekście innych państw Unii Europejskiej - zaznaczyła. 
Iwona Arent przypominała także czasy rządów Donalda Tuska. - Kiedy rządził był ogromny kryzys i wtedy rozkładał ręce i mówił: "to sytuacja międzynarodowa, więc Polska nic nie może". - Donald Tusk po prostu przyjechał podpalić Polskę, zrobić awanturę - oceniła. - Zostawił Polskę, kiedy był ogromny kryzys, a sam pojechał zarabiać w Brukseli. Dzisiaj przyjeżdża i się mądrzy, bezpodstawnie oskarża Polski rząd. Niech popatrzy do czego Platforma Obywatelska doprowadziła w czasach, kiedy oni rządzili. Nic się nie rozwijało, bezrobocie chociażby u mnie na Warmii i Mazurach było ogromne, dwucyfrowe. Dopiero jak Prawo i Sprawiedliwość przejęło stery władzy, dopiero zaczęły się inwestycje w gospodarkę, ochrona miejsc pracy. Dzisiaj młodzież wraca z Wielkiej Brytanii i innych krajów, a nie wyjeżdża, jak za czasów Platformy - stwierdziła posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: Niezalezna.pl
Dobre to teraz się kłócą kto mniej ukradł!?

29 10 2021 Gen. Gocuł: Budujemy armię na wojnę, która już była.
"Zapowiedzi są fantastyczne. Każdy kraj chciałby być silny siłą swojej armii. Ja nie wierzę, że będzie sytuacja, w której osiągniemy ten poziom" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM gen. Mieczysław Gocuł - były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, odnosząc się do zapowiedzi zwiększenia liczebności polskiego wojska do 250 tys. żołnierzy zawodowych. "Jest to niepotrzebne. Dlaczego nie 300 tys.? Dlaczego nie 500 tys.? Dlaczego nie możemy mieć największej armii w Europie? Po prostu nas nie stać na to. Żeby armia była skuteczna, to nie jest istotą liczebność - istotą jest jakość. Nie stać nas na 250 tys. żołnierzy, dobrze opłaconych, dobrze wyszkolonych, dobrze wyposażonych, z dobrą infrastrukturą, ze wsparciem logistycznym, medycznym" - tłumaczył gość RMF FM. "Chyba budujemy armię na wojnę, która już była. Zakup tak dużej ilości czołgów w sytuacji, gdy nie ma obrony powietrznej, przypomina raczej przygotowania do Łuku Kurskiego niż do przyszłej wojny" - zauważył. W zapowiedzi tej reformy widzę również wiele dobrego. System motywacyjny, który przedstawił minister, jest ciekawy, interesujący i chyba potrzebny. Szczerze bym go wspierał, podobnie jak system motywacyjny, żeby pozostać w służbie dłużej. Kiedy zwalniałem oficerów w Sztabie Generalnym, na 20, których pytałem, 18 powiedziało: gdybym mógł służyć panie generale dłużej, to bym chętnie służył. Stwórzmy im warunki i zachętę do służby, żeby potencjał intelektualny ludzi doświadczonych w armii utrzymać jak najdłużej - zauważył gen. Gocuł.
Czy kupujemy to, co jest potrzebne? Dlaczego kupujemy 250 czołgów a nie 500? Czy chcemy zrównoważyć konwencjonalny potencjał Federacji Rosyjskiej, która posiada wg mojej wiedzy ponad 20 tys. czołgów? Nie zrównoważymy tego. Całe NATO przez 50 lat starało się ten potencjał konwencjonalny zrównoważyć i się nie udało - ocenił generał Gocuł, pytany o zapowiedzi dotyczące zakupów dla wojska. Powinniśmy w tej sytuacji, w jakiej się znajdujemy, zapewnić wielowarstwową obronę powietrzną, przeciwlotniczą. Tego nie mamy. Dwie baterie Patriot są wspaniałe. Będziemy je oglądać na pewno na każdej defiladzie, na każdej uroczystości. Ale dwie baterie Patriot nie są w stanie nawet obronić Warszawy - co dopiero mówić o dużych zgrupowaniach wojsk, gdyby takie miały powstać w rejonach odpowiedzialności - zapewnił. Czy obowiązkowa służba wojskowa powinna zostać przywrócona? Operacje w Afganistanie i Iraku utwierdziły nas w tym, że w dzisiejszej armii nie ma miejsca na nieprofesjonalistów - oświadczył w RMF FM były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Dzisiejszy sprzęt, technika, high technology wymaga od nas tego, żeby dobrze przygotować żołnierzy, bo to, jak się posługujemy tym sprzętem, świadczy o jakości tej armii. Jeżeli chodzi o masowość armii - trzeba szkolić rezerwy, niekoniecznie utrzymywać cały dzień (..) armię 250 tysięczną - zapewniał gen. Gocuł. 
Źródło: rmf24.pl
Nam silna armia nie jest potrzebna, kiedy brakuje chleba!? A to co dziś mamy to obraz nędzy i rozpaczy. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo w tenisówkach, tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza. Wiecie czego pragnę, granicy na Wiśle!? 
28 10 2021 Włodzimierz Czarzasty: wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie.
Przed godz. 22 rozpoczęło się w Sejmie pierwsze czytanie obywatelskiego projektu zmian w prawie o zgromadzeniach, który zakazuje marszów równości.......
Po upływie czasu wystąpienia Kasprzaka, prowadzący obrady, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) wyłączył mu mikrofon. Wtedy do Czarzastego podszedł poseł Konfederacji......
Obywatelski projekt zakłada, że celem zgromadzenia nie może być m.in.: kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, propagowanie rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci.....
Więcej na podstronie Aktualności


28 10 2021 "Przykro mi to mówić". Kukiz zabrał głos w sprawie dokonań Ziobry.
Paweł Kukiz komentował założenia forsowanej przez niego ustawy wprowadzającej instytucję sędziów pokoju. Wskazał także, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego funkcjonuje źle. Kukiz gościł na antenie Polsatu News, gdzie zdradził, że przygotowywany przez jego środowisko projekt ustawy o sędziach pokoju miał być ogłoszony jutro. Na jego prośbę prezydent Andrzej Duda zmienił jednak termin prezentacji nowych rozwiązań.
Jutro mieliśmy ogłosić w Kancelarii Prezydenta, że projekt [ustawy o sędziach pokoju] jest gotowy, ale na moją prośbą prezydent zgodził się przesunąć to ogłoszenie o parę dni z powodów niedyspozycji zdrowotnej profesora Kruszyńskiego, który był przewodniczącym tego zespołu – powiedział Kukiz w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
To projekt, który wyjdzie z kancelarii prezydenckiej i w którym jest sporo osób z kancelarii prezydenta i wskazanych przez pana prezydenta brała udział. Przewodniczył temu zespołowi profesor Kruszyński, który jest współautorem białej księgi, tych głównych założeń ustawy o sędziach pokoju – dodał polityk. Zdaniem Kukiza to jego projekt jest "prawdziwą reformą sądownictwa". Wskazał także, na czym będzie polegała praca sędziów pokoju.
Właśnie sędziowie pokoju będą zajmowali się takimi sprawami, tymi drobniejszego, mniejszego znaczenia z punktu widzenia interesu wspólnoty, tylko tymi sprawami zagrożonymi do roku pozbawienia wolności i takim, gdzie przedmiot sporu jest warty do 10 tysięcy złotych, ale prawie 70 proc. spraw na wokandzie to są te takie drobiazgi, z punktu widzenia oczywiście wspólnoty – powiedział. Na uwagę, że przygotowane przez jego zespół przepisy mogą nie być zgodne z konstytucją, polityk zareagował stanowczo.
Polska konstytucja jest do wymiany prędzej czy później, bo jest fatalna, jest napisana tak ogólnikowo, że w zależności od tego, kto interpretuje, takie ma brzmienie – powiedział Paweł Kukiz. Polityk odniósł się także do środowej decyzji TSUE o ukaraniu Polski za niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Paweł Kukiz stwierdził, że jemu "też się ta Izba Dyscyplinarna nie podoba". – Chciałbym, żeby podobnie jak w Niemczech pozbawić sędziów immunitetu. Po prostu, żeby nie posiadali immunitetu. Wtedy żadna izba nie jest potrzebna – wskazał. – Mnie to przykro mówić, ale nie uważam, żeby to była reforma. Wiem, że to są próby ukrócenia tych sitw sędziowskich, natomiast uważam, że trzeba było rozpocząć wszystko od sędziów pokoju – dodał.
Źródło: dorzeczy.pl
Tak się zastanawiam czy sędziami pokoju będą mogli być proboszczowie, czy tylko biskupi!
Sędziami Pokoju zostaną biskupi, Czarnek reaktywuje Świętą Inkwizycję, czy wkrótce zapłoną stosy, poprzedzone torturami, tylko od nas zależy!?

28 10 2021 Nasza matka Europa.
Ten tekst napisałam pięć lat temu. Nadal jest aktualny, nadal UE próbuje nas sponiewierać i odebrać Polsce suwerenność. Ja nie życzę sobie żadnej troski ze strony takich ludzi jak np: Merkel, Timmermans i wszelka unijna lewa hołota. Zajmijcie się własnymi problemami z migrantami i wzrostem przestępczości. Zajmijcie się obroną ludzi których Wam gwałcą, mordują i okradają na coraz większą skalę - i to codziennie. Nie próbujcie nam podrzucać tego zgniłego kartofla - zjedzcie go sobie sami! Solidarność europejska skończyła się wraz z budową Nord Stream. Pani Merkel, ja także nie będę milczała i opowiem Polakom o tej solidarności, zwłaszcza niemieckiej. A Pan, Panie Timmermans i Pani Merkel jeśli tak kochacie Polaków, i tak bardzo leży Wam na sercu ich dobrobyt, demokracja i praworządność, to tym się zajmijcie:
1. Jeden z moich znajomych otrzymał z ZUS rozliczenie z perspektywą przyszłej emerytury z OFE. Ta dodatkowa emerytura wyniesie 8 złotych 25 groszy za ponad 20 letni staż pracy. Czy wiecie dlaczego? Zapytajcie Donalda Tuska, tego który zrabował Polakom fundusze z OFE. Zapytajcie byłego prezesa TK niejakiego Rzeplińskiego, dlaczego ten rabunek uznał za zgodny z prawem.
2. Zapytajcie Donalda Tuska o rabunek w Amber Gold. Premier Donald Tusk, jak twierdzi jego syn, wiedział że ten para bank to lipa, oszustwo etc. - i nic nie zrobił by uchronić Polaków przed rabunkiem.
3. Dlaczego nie zajmiecie się sędziowskimi łotrami, oprawcami, złodziejami i usłużnymi na telefon? Może nam podpowiecie, jak się mamy pozbyć łajdactwa z wymiaru sprawiedliwości? Mamy tysiące wspaniałych i uczciwych sędziów - to im chcemy oddać wymiar sprawiedliwości. Jeśli nie potraficie pomóc, to proszę milczeć i nie przeszkadzać w naprawie Rzeczypospolitej po rządach złodziei i waszych przydupasów!
4. Francja może chronić swój rynek przed "nieuczciwą" konkurencją polskich kierowców, tak? Do solidarności zobowiązani są wszyscy, ale nie Niemcy i Francja, tak? ... w myśl waszego pouczenia: my mamy pieniądze a wy zasady? Odpowiadam: Wolę suchy chleb w przyzwoitym towarzystwie niż szampana z padalcami! Podejmiemy wszystkie kroki by dać odpór takim działaniom. Otóż oświadczam wam europejskie tuzy, że od dziś jestem euro sceptyczką i zacznę przekonywać Polaków do wyjścia z takiej zakłamanej i zdemoralizowanej Unii. Mnie rola murzyna w UE nie odpowiada. Ściągnęliście sobie z Afryki potencjalnych murzynów, więc się z nimi rządźcie. OD POLSKI WARA! - jasne?
Źródło: niepoprawni.pl 
27 10 2021 Terlecki o karze od TSUE: nie panikujmy, jeszcze nic nie zapłaciliśmy.
Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła(.....) Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie - podał TSUE w środę komunikacie......
….. to już 1,5 miliona euro dziennie kary, bo 500 tys. za Turów, a 1 milion za Izbę Dyscyplinarną.....
W świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego polski rząd nie może płacić tej kary - tak wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w rozmowie z Onetem ocenił środowe postanowienie TSUE.....
Trzeba szybciutko poinformować Brukselę, iż prace nad płotem odgradzającym Białoruś od Polski z braku pieniędzy zostają wstrzymane. Musimy także ograniczyć paliwo do samochodów Straży Granicznej....
Więcej na podstronie Aktualności

27 10 2021 Marsz narodowców jednak nie przejdzie? Sąd okręgowy uchylił decyzję wojewody.
Jeszcze dziś w nocy Robert Bąkiewicz złoży wniosek do Sądu Apelacyjnego o przywrócenie zgromadzenia cyklicznego, jakim jest Marsz Niepodległości......
Zdaniem prezesa stowarzyszenia, obecne działania wokół Marszu Niepodległości to atak na polski patriotyzm ."Jest to gra na podziały społeczeństwa polskiego, w trudnej sytuacji, w której się znajdujemy. Wojna hybrydowa na wschodniej granicy, próba podporządkowania Polski przez Niemcy.......
"Pan Trzaskowski jest zwyczajnym hipokrytą. Jeszcze w 2020 roku, podczas kampanii prezydenckiej, kiedy był kandydatem na urząd prezydenta RP, mówił, że bardzo chętnie przyszedłby na Marsz Niepodległości i wziął w nim udział, dzisiaj z tym Marszem walczy......
Więcej na podstronie Aktualności
27 10 2021 Wiosna Ludów Anno Domini 2021/2022
Tradycyjnie od wieków, dwóch żandarmów Europy w porozumieniu znów próbuje zarzucić europejskim narodom pęta zniewolenia. Kto ma paliwa i środki do jego transportu, ten dzisiaj dyktuje wszelkie warunki. Obaj żandarmi mają więc wspólny cel. Tylko ta niepokorna Polska jeszcze się buntuje, jeszcze walczy Za Naszą i Waszą Wolność. Jeszcze uratujemy Mołdawię przed carskim batem, może uda się pomóc Ukrainie, może nie damy sobie narzucić głupkowatych wyroków TSUE - i może wreszcie inne narody się obudzą i powiedzą tak jak my: DOŚĆ?! Idzie kolejna Wiosna Ludów - może już w grudniu tego roku. Już słychać pomruk niezadowolenia, już europejskie narody wiedzą, że są rolowane, że przerzuca się na szarych ludzi ponad miarę koszty durnej polityki klimatycznej i energetycznej. Rosną koszty utrzymania i lawinowo rosną ceny za czerpaną energię i usługi. Chodźcie z nami! Chodźcie z nami! Solidarność! Solidarność! - już wkrótce brukselskie lewactwo usłyszy to wezwanie polskich "miateżników" do narodów Europy.


Za carskich czasów, wiemy to sami
Byliśmy zwani wciąż bandytami
Każdy, kto Polskę ukochał szczerze
Kto pragnął zostać przy polskiej wierze,
Kto nie chciał lizać moskiewskiej łapy
Komu obrzydły carskie ochłapy
I wstrętnym było carskie koryto
Był „miateżnikiem” – polskim bandytą.
„Polskich bandytów” smutne mogiły
Tajgi Sybiru liczne pokryły.

Zasieki nic wam nie dadzą, na nic zomowcy i wszelkie spec służby. Będziecie uciekać gdzie pieprz rośnie! Polska suwerenność nie jest na sprzedaż! Nie ugniemy się przed szwabsko ruskim dyktatem. Wypowiemy nie tylko klimatyczną paranoję, ale i wszelkie opłaty z głupawych wyroków i za emisję CO2. Nie damy się zagłodzić. Polskiemu Premierowi ręka nie zadrży w zastosowaniu każdego rozwiązania w obronie Polski.
Kto się nie wyrzekł ojców swych mowy,
W pruską obrożę nie włożył głowy,
Nie oddał resztek swojego mienia,
Swojej godności, swego sumienia,
Kto nie dziękował, kiedy go bito,
Ten był „przeklętym polskim bandytą”.
Więc harde „polskich bandytów” głowy
Chłonęły niemieckie piece, doły i rowy.

Niemcy nie rozliczyły się z Polską za te zbrodnie wojenne - nie odpuścimy. Mamy w Polsce z czego potrącić Niemcom za te krzywdy gdyby się ociągali zbyt sługo z uznaniem naszych roszczeń.
Tak nam dopomóż Bóg!
Źródło: naszeblogi.pl 
27 10 2021 Putin nakazał odkręcić kurek z gazem dla Europy.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił Gazpromowi, by w listopadzie zwiększyć dostawy gazu do Europy, "zwłaszcza do Austrii i Niemiec". Najpierw koncern ma jednak za zadanie zapełnić krajowe magazyny. Jak podaje agencja TASS, prezes Gazpromu Aleksiej Miller powiedział Putinowi, że może zwiększyć dostawy do Europy po 8 listopada. Do tego czasu koncern ma osiągnąć planowany poziom rezerw krajowych. Aleksieju Borysowiczu, proszę cię, by po zakończeniu pompowania gazu do podziemnych magazynów w Rosji, rozpocząć planowane prace mające na celu zwiększenie rezerw gazu w magazynach w Europie - w Austrii i Niemczech - powiedział Putin do szefa Gazpromu. Według Putina, takie działanie pozwoli na "rzetelne, stabilne i rytmiczne" wypełnienie zobowiązań kontraktowych na dostawy gazu do Europy w okresie jesienno-zimowym oraz stworzy "korzystną sytuację" na europejskim rynku energii. Prezydent Rosji podkreślił, że sytuacja ta jest bardzo niestabilna. Poziomy rezerw gazu w europejskich magazynach są znacznie poniżej średniej z ostatnich 5 lat. Ceny na rynkach wzrosły o kilkaset procent w ciągu roku. Putin za ten stan obarczył m.in. Stany Zjednoczone, twierdząc, że ograniczyły dostawy LNG do Europy. Nawiasem mówiąc, Gazprom to nadrobił, a nawet dostarczył więcej - mówił. Gazprom długo wstrzymywał się ze zwiększeniem dostaw do Europy. Krytycy podejrzewali, że koncern specjalnie nie reaguje na braki na kontynencie, by wymusić szybsze uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. Wczoraj niemieckie ministerstwo gospodarki stwierdziło, że wydanie certyfikatu dla NS2 nie zagrozi bezpieczeństwu dostaw gazu do Niemiec i Unii Europejskiej. Resort przekonuje, że konsultował sprawę także z innymi państwami, m.in. z Polską. Analizę przesłano do Federalnej Agencji ds. Sieci, która do 8 stycznia będzie musiała zdecydować, czy wydać certyfikat rosyjskiemu gazociągowi, czy nie. Według danych Eurostatu, Rosja w 2020 roku odpowiadała za 43,4 proc. dostaw gazu do Unii Europejskiej. 
Źródło: rmf24.pl
Psioczyłem na gazoport, a to może być strzał w dziesiątkę!? Cała Europa kupuje gaz w Polsce, nie to zbyt piękne by było prawdziwe!? A jak to nie wypali to mam schowaną szamotówkę, i jakoś kryzys się przetrzyma!?

27 10 2021 Niemcy szykują nowego gauleitera na Polskę ( Donalda Tuska)
Państwa zaborcze po zaatakowaniu jakiegoś kraju, osadzały w podbitych krajach swoich namiestników Tak było w latach 1939-1945, w podbitej Polsce  ale nie tylko,  na terenach GG (Generalnej  Guberni) Niemcy osadzali swoich gauleiterów( namiestników). I tak na Dolnym Śląsku był gauleiter Hanke, W Gdańsku Forster, w Krakowie Franke, itd. Zmieniają się okoliczności, zmienia się historia, już nie trzeba podbijać jakiegoś kraju militarnie, wystarczy, że przywódca jakiegoś kraju i jego partia są germanofilami. Tak było w Polsce, gdzie od 2007 do 2015 r. rządziła PO, partia o wyraźnym skrzywieniu germanofiliskim, a jej szef Tusk, dbał bardziej o interesy niemieckie niż polskie, za co jego protektorka Makrela, „dała” mu tytuł „Króla Europy”.
W czasie nieobecności Tuska od 2015 r. PO, dostawała w wyborach tylko manto od PiS. Ostatnie 1,5 r. PO zaczęła coraz bardziej tracić na popularności do czego przyczynił się nowy jej szef nazwany Budka nazwany Rocky 3 przez jednego z dziennikarzy, gdyż szefował rok i trzy miesiące tej partii.
Widząc co się dzieje mentorka Tuska Makrela, wysłała go do Polski, żeby próbował odzyskać Polskę pod szefostwem Tuska dla Niemiec a nie grzał tyłek w Brukseli jako szef EPL.  Bez programu, bez pomysłu, ale z zaciśniętymi pięściami i podsycaniem cały czas emocji  i powtarzaniem w koło Macieju PiS, PiS, PiS, wbrew nadziejom Makreli i Tuska te działania nie przynoszą spodziewanych skutków. Faktem jest, że PO odzyskała drugie miejsce na opozycji z wynikiem ca. 25% przeskoczyła Hołownie, nowego wynalazku WSI, który oscyluje z poparciem ca. 12%.
Polska przeszkadza Niemcom jak kamień w bucie, w próbie federalizacji Europy, rzecz jasna pod kierownictwem Niemiec, na przeszkodzie stoją Węgry i Polska, ze swoimi wartościami, historią, tradycją, o ile z 10 mln Węgrami, Niemcy specjalnie się nie przejmują, o tyle prawie 40 mln Polska stoi im kością w gardle i jest przeszkodą w realizacji ich hegemonistycznych planów, stąd taki Tusk, który chodził na pasku Niemców, byłby idealnym nowym premierem Polski.
Źródło: niepoprawni.pl
Gdzie Ty jesteś moja Polsko? 
26 10 2021 Szłapka o słowach Morawieckiego: Myślę, że premier zwariował.
Polityka PiS doprowadziła do tego, że wrogów mamy absolutnie wszędzie......
Panie pośle, premier Morawiecki mówi, że Unia Europejska trzyma nam pistolet przy głowie i, że szykujemy się do trzeciej wojny światowej. Co pan na to? - Ja myślę, że premier zwariował po prostu.....
Na razie polski rząd mówi, że my sobie świetnie radzimy, że nie potrzebujemy żadnej pomocy ze strony Frontexu czy Unii Europejskiej, ale równocześnie w Niemczech pojawiają się tysiące migrantów i uchodźców.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 10 2021 Turów: Unia wyciąga rękę.
Niestety, nie z pomocą, ale po pieniądze......
Komisja Europejska zwróciła się do Polski o pilne dostarczenie dowodu na zatrzymanie wydobycia węgla brunatnego w Turowie.......
…...trzeba szybciutko poinformować Brukselę, iż prace nad płotem odgradzającym Białoruś od Polski z braku pieniędzy zostają wstrzymane. Musimy także ograniczyć paliwo do samochodów Straży Granicznej......
Więcej na podstronie Aktualności

26 10 2021 Sondaż WP. Opozycja nie wie, jak wygrać wybory? Ekspert o roli Tuska
Z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się dzisiaj, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 37,1 proc. Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska - 23,3 proc. Na trzecim miejscu znalazłaby się Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 12 proc. - Źródłem zmian jest przede wszystkim nie sytuacja na granicy, nie konflikt z Unią Europejską, a spadek deklarowanej frekwencji. Mniej osób zadeklarowało chęć głosowania - wyjaśnił w programie "Newsroom" WP Marcin Duma, szef IBRiS. Eksperta zapytaliśmy, dlaczego opozycja nie próbuje wykorzystać wzrostu cen do pozyskania nowych wyborców. - Trzeba pamiętać o tym, że każda taka obietnica musi być wiarygodna. Opozycja posiada wiarygodność w trochę innym obszarze - powiedział Duma, podkreślając, że "PO jest dzisiaj liderem opozycji i kojarzy się z tym, co było przed PiS". - Polacy, kiedy myślą o PO, mówią: 'O nie, to wtedy, gdy było gorzej'. Ten mechanizm powoduje, że wiarygodność po stronie opozycyjnej w zakresie polityki transakcyjnej jest po prostu mniejsza - tłumaczył. Szef IBRiS wspomniał też o Polsce 2050 Szymona Hołowni. - Tusk jest na tyle silną figurą w wyobraźni wyborcy opozycyjnego, że Hołownia nawet z wiarygodnością i przemyślanym programem nie ma specjalnych szans. (…) Dlatego Tusk jest liderem opozycji - mówił Marcin Duma.
Źródło wp.pl
Rośnie poparcie dla PiS, bo zaczynamy sobie przypominać czego to dokonał Złoty Tusk, Słońce Peru!?
A jednak nie wszystko idzie po myśli Tuska, czy Kaczyńskiego, i to jest nadzieja dla Polski!?
Donald odleć i nie wracaj, bo więcej już nas nie nabierzesz na ten europejski ład. Pamiętacie:
By żyło się lepiej! Premier obiecuje - spróbuj się nie śmiać: https://www.youtube.com/watch?v=U0kZefJe4xs
Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia: https://www.youtube.com/watch?v=fZZR7w8OI9s

26 10 2021 Przetasowania w rządzie. Mateusz Morawiecki przedstawił nowych ministrów.
Rekonstrukcja gabinetu Mateusza Morawieckiego od kilku miesięcy jest tematem medialnych spekulacji. Początkowo zapowiadano ją na wrzesień. Po odejściu z kolacji rządzącej Porozumienia Jarosława Gowina, do obozu władzy dołączył europoseł Adam Bielan wraz ze swoją Partią Republikańską. Z funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi odwołany został Grzegorz Puda, który został jednocześnie powołany na stanowisko szefa resortu funduszy i polityki regionalnej. W związku z tym prezydent odwołał Tadeusza Kościńskiego z funkcji ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej i powołał go na stanowisko ministra finansów.
Na szefa nowego Ministerstwa Sportu i Turystyki powołany został Kamil Bortniczuk. W związku z wyodrębnieniem tego resortu prezydent odwołał wicepremiera Piotra Glińskiego z funkcji ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu oraz powołał go na stanowisko ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Z funkcji ministra klimatu i środowiska odwołany został Michał Kurtyka, a powołana na to stanowisko została Anna Moskwa. Prezydent powołał ponadto Piotra Nowaka na stanowisko ministra rozwoju i technologii. Dotychczas tę funkcję pełnił premier Mateusz Morawiecki.
Źródło: wpunky.online
To nie rekonstrukcja rządu, a jego rozbudowa, tworzenie setek dodatkowym stanowisk!?Pamiętacie rząd miał być odchudzony, wtedy pracowało w nim 400 osób, dziś pracuje już ponad 1000 osób, i to nie koniec, do wyborów będzie liczył około 3000 osobników!?

26 10 2021 Zaskakujące słowa znanego polityka PO o Tusku.
W społeczeństwie jest obciążeniem dla Platformy – powiedział senator PO Antoni Mężydło o szefie swojej partii Donaldzie Tusku. Zaznaczył też, że partia bez Tuska „nie może istnieć”, bo jest ona jego własnością. Donald Tusk został w sobotnim głosowaniu wybrany na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Poparło go 97,4 proc. głosujących. Był jedynym kandydatem. Jak donosi „Super Express”, w partii jednak nie ma zgody co do tego, że wybór Tuska to lepszy krok w walce o władzę. Senator Platformy Obywatelskiej Antoni Mężydło komentując wyniki wewnętrznych wyborów w swojej partii przyznał, że Tuska „ma wyjątkowy autorytet w szeregach Platformy”. Polityk mówi, że sam głosował za jego kandydaturą, ale „raczej z braku alternatywy w postaci Rafała Trzaskowskiego niż z wiary w to, że pod wodzą Donalda Tuska Platforma jest w stanie pozyskać nowych wyborców i wygrać z Prawem i Sprawiedliwością”. – Tusk w społeczeństwie jest obciążeniem dla Platformy, ale w partii jego przeszłość jest oceniana pozytywnie. Natomiast uważam, że dla Platformy to nie jest najlepsze rozwiązanie – komentuje Mężydło. Dodał, że „Platforma bez Tuska nie może istnieć”. – Też jest własnością Tuska. Mnie się to nie podoba – podkreślił.
Źródło: tvp.info
No a Grzegorz S. mówi, że Tusk zatrzymał się mentalnie w 2014 roku, że nie rozumie obecnej Polski!?

26 10 2021 Czy Donald Tusk zawiesi europosłów za głosowanie za odebraniem funduszy Polsce?
– Powinniśmy, myślę, pytać o to Donalda Tuska, bo potrafił wyciągać konsekwencje – i to błyskawicznie – za udział w urodzinach jednego ze znanych dziennikarzy tylko za to, że pojawili się tam przedstawiciele PO i zetknęli się być może i być może rozmawiali z przedstawicielami PiS, a na drugi dzień zostali zawieszeni w swoich funkcjach – stwierdził w programie „Strefa starcia” europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk odpowiadając na pytanie, czy Donald Tusk powinien wyciągnąć konsekwencje wobec europosłów, którzy głosowali za odebraniem Polsce funduszy. Debata w Parlamencie Europejskim oraz przyjęta przez ten parlament rezolucja dotycząca Polski była tematem programu „Strefa Starcia” w TVP Info. Przedstawiciel młodzieżówki PiS zadał gościom programu pytanie dotyczące zachowania Donalda Tuska wobec głosowań nad odebraniem Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy.
Jakie konsekwencje powinien wyciągnąć przewodniczący Europejski Partii Ludowej Donald Tusk wobec europarlamentarzystów, którzy głosowali za odebraniem Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy, skoro następnego dnia stwierdził, że Polska powinna otrzymać te fundusze? – pytał przedstawiciel młodzieżówki. – Po tej konferencji prasowej rzeczywiście wypada Donaldowi Tuskowi zadać publicznie pytanie, czy rzeczywiście całą tę grupę europarlamentarzystów zawiesi w PO, bo przecież głosowali przeciwko temu, co on spróbował dla Polski zrobić – zastanawiał się Kuźmiuk.
– On twierdzi, że gwarantuje dla Polski pieniądze z KPO, a oni głosowali za tym, żeby je absolutnie zablokować, więc to jest pytanie bardzo zasadne – stwierdził Kuźmiuk.
Źródło: tvp.info

26 10 2021 Nord Stream 2 vs Europa.
Nie ma takiej rury
której się nie da łodetkać !
To tylko kwestia temperatury
wystarczy trochę poczekać.

W europejskich kuluarach śmieją się z Niemców, co prawda gorzki to śmiech, ale jednak. Niektórzy nawet mówią, że Niemcy bez wojny oddały się w ruską niewolę. My ostrzegaliśmy że Putin wykorzysta ten monopol gazowy i podyktuje Europie swoje warunki, oczywiście przy okazji każe sobie także zapłacić za obie bałtyckie rury. Niemcy z politowaniem mówiły, że to tylko dobry biznes a nie polityka. Teraz już wiedzą czyj to biznes i czyja polityka. Czy reszta Europy wreszcie oprzytomnieje? Europejskie polityczne tuzy poczuły już ten zbliżający się nieuchronnie gniew ludu, zwłaszcza wtedy, kiedy do Luxemburga przyjechała Solidarność. No bo co by teraz nie zrobili, to zrobią źle, bo ceny gazu i tak długo nie spadną, aż rury się Putinowi zamortyzują i dadzą spory zysk. Jeśli nie będzie certyfikacji, to nie będzie gazu, a jeśli certyfikują, to jedyny zysk będzie taki, że im dupy nie przymarzną, a ludzie i tak pójdą pod europarlament i wsadzą im w tyłek te zielone łady. Pandemia pogłębi te problemy do kwadratu. Dla Europy idą ciężkie czasy. Front walki z polską "praworządnością" będzie więc szybko zamknięty. Niemcy już robią dobrą minę do USA w sprawie dostaw gazu. Oczywiście USA odbiją sobie w cenach ten wcześniejszy kociokwik Niemców z NS2. Cierpliwie poczekali, teraz podyktują swoje warunki. Trochę popyskowałam wcześniej na Bidena w sprawie sankcji na NS2, no i chyba nie miałam racji. Po co Amerykanie mieli toczyć z niemiecką częścią Europy wojnę o pietruchę? Europa przyjdzie do nich z pokornymi prośbami po ratunek - wystarczyło nie przeszkadzać. Jeśli dojdzie do paliwowej koalicji amerykańsko europejskiej, to Putin będzie bankrutem. Jak myślicie dojdzie do takiego aliansu? Moim zdaniem UE nie ma innego wyjścia.
Źródło: niepoprawni.pl
A tak psioczyłem na gazoport, a to może być strzał w dziesiątkę!? Cała Europa kupuje gaz w Polsce, nie to zbyt piękne by było prawdziwe!?
25 10 2021 Prześwietlili majątki liderów ZP. Szczęka sama opada do ziemi.
"Fakt" prześwietlił majątki czterech liderów Zjednoczonej Prawicy: Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry, Adama Bielana i Marcina Ociepy. Który z nich zgromadził najwięcej?.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2021 Wawrzyk o Tusku "załatwiającym" pieniądze: „Jak się nie ma własnych sukcesów, trzeba korzystać z innych”
Jeszcze kilka tygodni temu Donald Tusk twierdził, że żadnych pieniędzy nie dostaniemy.....
Donald Tusk wybrał się do Brukseli. Po swojej wizycie zapewnił, że Polska otrzyma pieniądze....
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2021 Nieoficjalnie: Burza w PO. Schetyna zarzuca Tuskowi nierozumienie Polski.

Grzegorz mówi, że Tusk zatrzymał się mentalnie w 2014 roku, że nie rozumie obecnej Polski.....
Więcej na podstronie Aktualności
25 10 2021 Donald marzy.
Donald wreszcie coś wygrał, co prawda tylko wybory w PO, ale na bezrybiu i rak ryba - i jak w UE, usunięto mu z drogi rywali. Był jedynym, więc stoczył ciężką walkę sam ze sobą. Czy teraz z wdzięczności załatwi coś dla Polski? A jakże, no bo co ten Morawiecki może - wuj Europy wam to mówi i załatwi! "Łoś Kopertowski" ręce już zaciera, coś mu tam Donek obiecał - więc jak Donek zostanie premierem, to on się może załapie na pierwszą osobę w państwie? Coś jednak w tej Brukseli poszło Donkowi nie tak. Ponoć rozmawiał z tuzami, ponoć kogoś przekonał, tylko jakoś nikt się do tego nie chce przyznać. To może Donek do Moskwy poleci i odwoła wojnę hybrydową i gaz dla UE załatwi? To przecież jego człowiek siedzi w Moskwie! No cóż, jakoś nikt w UE i w Polsce nie wierzy w moc sprawczą Donalda. Ba, nawet w PO olali jego wybrańców. W kuluarach krązy niepokojąca wieść, że nawet przyroda się buntuje Donaldowi. Znam paru wnerwionych Orłów które ostrzą już pazury. No jakiś sukces Donald ma - coś wreszcie wygrał. Mógłby się pochwalić zwłaszcza międzynarodowymi sukcesami jak był premierem, ale woli spuścić nad nimi zasłonę - wcale się nie dziwię. Tak à propos wcześniejszych rosyjskich sukcesów Tuska, zwłaszcza po żółwikach z Putinem nad ofiarami zbrodni smoleńskiej, przypomniała mi się fraszka Andrzeja Waligórskiego:
Raz ordynarny niedźwiedź kucnąwszy na łące
W dość niewybredny sposób podtarł się zającem.
Zając się potem żonie chwalił po obiedzie:
Wiesz stara nawiązałem współpracę z niedźwiedziem!

Źródło: naszeblogi.pl 
25 10 2021 Kaczyński jechał do kościoła. Nagle stało się coś nieoczekiwanego!?
Jarosław Kaczyński "mógł się znaleźć w prawdziwym niebezpieczeństwie" - donosi "Super Express". W ostatnią niedzielę prezes jak zawsze udał się do prowadzonego przez ojców redemptorystów kościoła rektoralnego św. Benona w Warszawie. W drodze stało się coś zupełnie nieoczekiwanego.
W pewnym momencie podróży drogę limuzynie z Kaczyńskim zablokował czarny mercedes. Wyglądało to podejrzanie, a w dodatku sprawiło, że prezes PiS niemal spóźnił się na mszę o godzinie 12.
Ochroniarze wicepremiera zareagowali błyskawicznie. Jeden z członków eskorty od razu wyszedł z auta, aby skontrolować sytuację. Jak się okazało, powodem całego zamieszania byli... zagraniczni turyści, którzy zgubili się na warszawskiej starówce i przypadkowo zatarasowali wąską uliczkę prowadzącą do świątyni. Ochroniarz zachował zimną krew i stanął na wysokości zadania - odeskortował auto turystów na niewielki parking w pobliżu kościoła, dzięki czemu limuzyna Jarosława Kaczyńskiego mogła już bez trudu podjechać pod sam budynek świątyni.
Zdarzenie mogło napędzić strachu wicepremierowi. Ochroniarze jednak udowodnili mu, że w ich towarzystwie może czuć się bezpiecznie. Dzięki ich opanowaniu i gotowości do działania Jarosław Kaczyński w ostatniej chwili zdążył na mszę.
Źródło: o2.pl
Tatatata piękna bajeczka..... byłaby!? Wawel, Jasna Góra, a może Zamek Królewski!?
No i patrzcie ochroniarz zna język obcy, a prezes najważniejsza osoba w Polsce nie!?
Z forum: Turyści mieli szczęście że nie zginęli. Pytanie, z jakiego kraju byli turyści. Może zaraz usłyszymy w TVPis o bezczelnej niemieckiej, albo przynajmniej unijnej, prowokacji.
Teraz wóz bojowy będzie jeździł przed i za kolumną!?

25 10 2021 Rekonstrukcja rządu. Znamy termin zmian w Radzie Ministrów.
We wtorek o godzinie 17 prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze doniesienia Interii. Swoje stanowiska mają stracić minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, a także szef resortu rolnictwa Grzegorz Puda. Według nieoficjalnych informacji Interii, z rządu ma odejść m.in. minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka - ma go zastąpić Anna Moskwa. Stanowisko ma stracić także minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda. 
Na czele resortu sportu stanie Kamil Bortniczuk, jego zastępcą będzie Łukasz Mejza.  Ministrem rozwoju, pracy i technologii (obecnie obowiązki te wykonuje premier) zostanie Piotr Nowak. Był on w latach 2015-2020 podsekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów. Od blisko roku pracuje jako doradca szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Waszyngtonie. Z naszych ustaleń wynika, że stanowisko zachowa szef KPRM Michał Dworczyk.
Źródło: interia.pl
To nie rekonstrukcja rządu, a jego rozbudowa, tworzenie setek dodatkowym stanowisk!?Pamiętacie rząd miał być odchudzony, wtedy pracowało w nim 400 osób, dziś pracuje już ponad 1000 osób, i to nie koniec, do wyborów będzie liczył około 3000 osobników!?
Z forum: Rozumiem że co tygodniowe i dwutygodniowe rekonstrukcje rządu są tylko po to żeby mianowani na różne stanowiska mogli otrzymać milionowe odprawy? 
24 10 2021 Debata telewizyjna Jarosław Kaczyński - Donald Tusk realna?
"Prezes PiS nie ma w tym interesu" - Kaczyński boi się jak ognia rzutkości i swobody bycia Donalda.....
Donald Tusk wypomniał Jarosławowi Kaczyńskiemu zdarzenie sprzed lat: "Ciebie zabić, to jak splunąć. Tak pan powiedział do mnie kiedyś w windzie, wyjmując broń" - przypomniał Tusk......
- Ta władza opanowała do perfekcji nawiązywanie kontaktów tylko z zaprzyjaźnionymi ludźmi. To skandal, że najważniejsi politycy tej partii, jak pan Terlecki, odwracają się plecami do dziennikarzy, odzywają się w chamski sposób i robią to za nasze pieniądze......
- Spór z Unią Europejską musi się skończyć rekonstrukcją. Najlepiej byłoby wymienić premiera, ponieważ będzie można zrzucić na niego wszystkie możliwe niepowodzenia. Elektorat PiS powinien to zrozumieć, bo Morawiecki nie jest w tym gronie lubiany.......
Więcej na podstronie Polityka
24 10 2021 Pokazali karykaturę Morawieckiego. "Tak go widzą w Holandii".
Holenderska gazeta opublikowała karykaturę Mateusza Morawieckiego. Premier został ukazany jako ten, który odpowiada za zniszczenie polskiego wymiaru sprawiedliwości. Grafika odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Na grafice polski premier dzierży w jednej ręce młot budowlany. Za nim znajduje się zniszczony gmach sądu. Drugą rękę Morawiecki wyciąga prawdopodobnie po pieniądze. Na jednym z kawałków muru widnieje flaga Unii Europejskiej. Na ziemi widać z kolei atrybuty bogini sprawiedliwości – Temidy. To złoty miecz i waga szalkowa. W tle znajduje się furgonetka w polskich barwach narodowych. Na dachu auta znalazły się belki budowlane. Karykatura nawiązuje do ostatniej debaty na temat stanu praworządności w Polsce. Mateusz Morawiecki przyleciał we wtorek do Strasburga na spotkanie z unijnymi politykami. Szef polskiego rządu bronił wyroku Trybunału Konstytucyjnego mówiącego o nadrzędności polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Zdjęcie szybko obiegło media społecznościowe w Polsce. Grafikę na Twitterze opublikował m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Ocenił, że premier wraz z innymi politykami Prawa i Sprawiedliwości "skutecznie niszczy markę, jaką jest Polska".
Na zupełnie inny aspekt karykatury zwrócił uwagę Redbad Klynstra-Komarnicki. Polski aktor i dziennikarz holenderskiego pochodzenia ocenił, że obrazek pokazuje, jak marginalizowana jest nasza nacja na Zachodzie. Nawet na tym satyrycznym rysunku widać, gdzie Holendrzy widzą miejsce Polaków w UE. Furgonetka symbolizuje Polaków jako tanich budowlańców. "Busik z Polakami" to idiom, oznaczający ekipę remontową. Ktoś, kto chce remontować swoje mieszkanie, mówi: "Muszę otworzyć puszkę z Polakami" – napisał Klynstra-Komarnicki.
Źródło o2.pl
Wszystko się zgadza tylko brakuje do pełnego obrazu sierpa bo młot jest, ba nawet dwa!? 
24 10 2021 Ceny paliw ostro w górę. Posłanka KO wskazała rozwiązanie problemu.
Galopujące ceny paliw na stacjach benzynowych dają się nam coraz mocniej we znaki. W wielu miejscach w Polsce cena za litr przekroczyła już psychologiczną barierę 6 złotych. Co rząd powinien zrobić, by zatrzymać dalszy wzrost cen paliw? - Kaczyński wiele lat temu wykorzystywał pozycję bycia w opozycji (…). Mówił o obniżeniu akcyzy, chociaż powinien wiedzieć, że akcyza jest daniną regulowaną przez Unię Europejską i obniżyć jej nie można. Podobnie jest z VAT-em na benzynę. Więc jeśli chodzi o benzynę, to prostego rozwiązania nie ma – zauważa posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna. Wskazuje jednak, że istnieje jedno rozwiązanie. – W cenie benzyny mamy jeszcze marżę rafineryjną, czyli to wszystko, co zarabia u nas Orlen, bo jest w gruncie rzeczy monopolistą. Wszyscy od niego kupują benzynę. My nie znamy tej marży rafineryjnej, ale jeśli stać pana Obajtka na kupowanie szeregu tytułów gazet lokalnych, czyli całej Polski Press, i na cały szereg inwestycji, które okazują się być inwestycjami nierentownymi (…), to wydaje się, że tę marżę Orlen mógłby obniżyć i wtedy cena paliwa w Polsce by spadła – stwierdziła posłanka KO w "Tłicie" Wirtualnej Polski.
Źródło wp.pl

24 10 2021 Polska chce wydać 1,6 miliarda zł. Komentarz niemieckiego MSW.
"Musimy wiedzieć, kto do nas przyjeżdża" - powiedział Horst Seehofer, szef niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w rozmowie z "Bild am Sonntag". Polityk skomentował w ten sposób plany polskiego rządu dotyczące budowy muru na granicy z Białorusią. Trwa kryzys na polsko- białoruskiej granicy. 2 września, na wniosek Rady Ministrów, prezydent Andrzej Duda wprowadził stan wyjątkowy, który objął ponad 180 miejscowości znajdujących się w województwach podlaskim i lubelskim. Tylko w październiku odnotowano ponad 12 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy. W ciągu dwóch lat ma powstać mur na granicy z Białorusią. 14 października Sejm przegłosował ustawę o ochronie granicy państwowej. Koszt oszacowano na kwotę 1,6 mld złotych, a inwestorem ma być Komendant Główny Straży Granicznej. Głos w sprawie zabrał szef niemieckiego MSW. W rozmowie z "Bild am Sonntag" Horst Seehofer powiedział, że "każdy, kto chce wjechać, musi spełnić wymagania, a to musi być kontrolowane". Uważa, że należy wiedzieć, kto przekracza granice Unii Europejskiej. Zasadne jest, abyśmy chronili granicę zewnętrzną w taki sposób, aby uniemożliwić niewykryte przekraczanie zielonej granicy - tłumaczył polityk. Odniósł się także do sytuacji na granicy z Niemcami. Przyznał, że współpraca służb układa się bardzo dobrze, powstały nawet polsko- niemieckie posterunki. Wyjaśnił ponadto, czy zostanie zwiększona liczba kontroli. Jeśli to możliwe, nie powinno być więcej kontroli granicznych w Europie. Ale będzie to możliwe wyłącznie wtedy, jeżeli ochrona granic zewnętrznych będzie działać - przyznał.
Źródło o2.pl
Co to za „uchodźca” co boi się przejścia granicznego!? A tak na marginesie kogo bronicie, uchodźców, którzy jak przestępcy próbują przekroczyć nielegalnie granicę, pomimo, że obok są przejścia graniczne!?
Z forum: Cala sprawa mogłaby być załatwiona JEDNYM podpisem!”W RFN socjal nie należny się nielegalnym imigrantom”. I nie ma więcej z tym problemów na wieki wieków amen!
Jak mamy za ten mur sami zapłacić, to taniej wyjdzie tych uchodźców transportować autobusami bezpośrednio na granicę z Niemcami. W sumie lepiej dobrze żyć z przyszłymi sąsiadami.
Budowę płotu powinna sfinansować UE w całości bo to przecież ich granica, a my możemy tylko tego płotu pilnować za sowitą nagrodą

24 10 2021 Iluzjonista, doradca wizerunkowy i karateka. Tak wygląda drużyna wiceministra Mejzy.
Okazuje się, że nowy wiceminister sportu Łukasz Mejza ma oryginalne zaplecze współpracowników i asystentów. W jego biurze poselskim wszyscy pojawili się tego samego dnia, a doświadczenie zdobywali poza polityką. Są wśród nich m.in. szefowie stowarzyszeń zarejestrowanych w krótkim czasie, doradca wizerunkowy, karateka i były iluzjonista z telewizyjnego show. 13 sierpnia 2021 roku. Tego dnia na sejmowych stronach niezrzeszonego posła Łukasza Mejzy hurtem pojawiają się nazwiska asystentów społecznych parlamentarzysty. Przypadek? Zbieg okoliczności? Dwie doby wcześniej polityk, razem z grupą posłów PiS, zagłosował za kontrowersyjną ustawą "lex TVN". Jeszcze przed głosowaniem złożył wniosek o przyznanie uposażenia poselskiego i stał się posłem zawodowym. Jego postawa szybko została doceniona. Kilka dni temu został wiceministrem sportu w rządzie PiS i pełnomocnikiem premiera ds. nowych technologii w sporcie. W ciągu najbliższych godzin kontrowersyjny polityk, który zasłynął jako fan MMA i samozwańczy "wilk watahy", ma też formalnie zasilić klub PiS i blisko współpracować z frakcją republikańską Adama Bielana.
Jak na 30-letniego polityka tempo iście ekspresowe. Tak jak iście ekspresowe było złożenie przez Mejzę 39 interpelacji. Wszystkie poseł złożył 8 października, dokładnie jeden dzień po tym, jak Michał Wróblewski na łamach Wirtualnej Polski opisał aktywność sejmową posła w następujący sposób: "dwa wystąpienia na Sali Plenarnej, zero interpelacji, zero zapytań i pytań w sprawach bieżących".
Wróćmy do biura poselskiego nowego wiceministra. Od 13 sierpnia polityk ma siedmiu asystentów społecznych - którym nie płaci - i żadnego pracownika na etacie. Tak jak inni posłowie dostaje miesięcznie 17,2 tys. zł na prowadzenie biura. I z tego ryczałtu polityk mógłby opłacić etatowych pracowników, jednak się na to nie zdecydował. Przynajmniej oficjalnie.
Źródło wp.pl
Pamiętacie rząd miał być odchudzony wtedy pracowało w 400 osób, dziś pracuje w nim ponad 1000 osób, i to nie koniec, do wyborów będzie liczył około 3000 urzędników!?
23 10 2021 Idiotyzacja polityki i polityków.
Czy pamiętacie ludzi Platformy obywatelskiej sprzed kilkunastu lat? Pamiętacie takie nazwiska jak śp. Zyta Gilowska, Jan Maria Rokita, śp. Maciej Płażyński, śp. Zbigniew Religa czy choćby Andrzej Olechowski?
...przez nieco ponad dekadę Platforma Obywatelska z pozycji średniozamożnego mieszczanina, właściciela kamienicy czynszowej wraz ze sklepikiem na parterze, stoczyła się do roli zapijaczonego, bezdomnego narkomana spod wiaduktu na  Kensingtone Ave w Filadelfii......
Upadek Platformy w dziedzinie klasy i poziomu jej posłów jest równie spektakularny, co zderzenie z ziemią arbuza, zrzuconego z ostatniego piętra wieżowca.....
Gdy dowiedziałem się ostatnio, że Platforma Obywatelska lokuję prymitywa: Agnieszkę Pomaskę, jako szefową struktur pomorskich pomyślałem sobie od razu: doskonale! Potrzebujemy jak najwięcej iodtów, kretynów......
Tusk przekonał von der Leyen do wypłaty Polsce funduszy z KPO. "To osobiste zaangażowanie Premiera Tuska zdecydowało, że pieniądze trafią do Polski. Tusk nie mówi o tym z wrodzonej skromności ale powinniśmy być mu wdzięczni"....... 
Więcej na podstronie Polityka
23 10 2021 Tusk przekonuje, że Unia nigdy nie chciała karać Polski. Przypominamy, jak sam o to apelował.
….w 2016 roku apelował o to, aby instytucje Unii Europejskiej ingerowały w sprawy państw członkowskich pod płaszczykiem tzw. ochrony praworządności.....
- Proszę nie oczekiwać tutaj, że z entuzjazmem i satysfakcją będę mówił o procedurze wszczętej wobec Polski. Jestem absolutnie przekonany, ale proszę o zrozumienie tej sytuacji w całej skali trudności dla mnie. Wiem, że Komisja działała w dobrej wierze, nie mam co do tego żadnych wątpliwości......
Znaczy się Tusk jest za a nawet przeciw!? Wychodzi na to że ci z Gdańska, czy jak kto woli z Danzig, już tak mają, mówią, a jakby nic nie mówili!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


23 10 2021 NSZZ Solidarność zamknęła dziś Trybunał (Nie)sprawiedliwości Europejskiej, w ramach zabezpieczenia.
…...akcja "S" przyniosła rzeczywiście skutek w postaci otoczenia TSUE zasiekami z drutu kolczastego. Można powiedzieć, że sami się zamknęli w kręgu umocnień. Dlaczego? Bo zdają sobie sprawę z tego, że to co robią jest niegodziwe i niezgodne z wolą obywateli......
Więcej na podstronie Aktualności


23 10 2021 Referendum dotyczące wyższości konstytucji.
Tak sobie teraz pomyślałem, że posunięciem ze strony Polski, szachującym Brukselę, byłoby szybkie zorganizowanie referendum z jednym pytaniem i dwoma odpowiedziami: Co jest najwyższym prawem w Polsce? Odpowiedz pierwsza: Konstytucja. Odpowiedź druga: prawo europejskie.
Takie referendum byłoby nie do przegrania, a zamknęlibyśmy mordy tym wszystkim pożytecznym idiotom, zdrajcom i tym wszystkim pseudointelektualnym, pseudodemokratycznym, pseudoelitom. Co o tym myślicie? Nigdzie nie czytałem o takim pomyśle czy o analizie korzyści i zagrożeń. To byłby szach, mat. Gdyby ktoś widział ryzyko, że naród wyrzeknie się w sposób wiążący suwerenności, to pytanie można sformułować bardziej na miękko. Na przykład. Czy zasada zapisana w Konstytucji RP, mówiąca, że Konstytucja jest najwyższym prawem w Polsce, powinna mieć szczególną ochronę prawną? Jeśli obywatele odpowiedzieliby jednogłośnie "tak", to można by upiec drugą pieczeń. Zaproponować poprawkę do konstytucji wprowadzającą przepis mówiący o większości 5/6 głosów potrzebnych do zmiany zasady nadrzędności Konstytucji, i innych przepisów dotyczących suwerenności. Gdyby opozycja nie zgodziła się - a prawdopodobnie by się tak stało - to do końca Świata można by było jeździć po nich jak po łysej kobyle. Wydaje mi się że to sprytny plan!
Źródło niepoprawni.pl

23 10 2021 Kolejny przekręt? Syn zapłacił matce milionami z Funduszu Sprawiedliwości.
Fundacja Promocji Mediacji i Edukacji Prawnej Lex Nostra Macieja Lisowskiego przekazała Kancelarii Lex Nostra, czyli spółce kierowanej przez Janinę Lisowską 1,5 mln zł – wynika z ustaleń kontrolerów NIK, do których dotarli dziennikarze tvn24.pl. Jak wskazuje raport NIK, w latach 2019-2021, Fundacji Promocji Mediacji i Edukacji Prawnej Lex Nostra przyznano z Funduszu ponad 4,5 mln zł. Jej założycielem jest Maciej Lisowski, który w mediach pojawia jako obrońca praw osób, które czują się skrzywdzone przez system prawny. Jak ustalili dziennikarze tvn24.pl, do śmierci posła Kornela Morawieckiego Lisowski był jego bliskim współpracownikiem i asystentem społecznym. Na relacje z ojcem urzędującego premiera miał się powołać m.in., gdy aplikował o granty z Funduszu Sprawiedliwości.
Dziennikarze ujawnili, że w styczniu 2019 r. Fundacja Lex Nostra wzięła udział w kilku konkursach na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Miała wygrać dwa: za pierwszym razem otrzymując 171 tys. 856 zł, a za drugim 4 mln 368 tys. 394 zł. Jak czytamy w “Onecie”, pierwszy projekt udało się Maciejowi Lisowskiemu rozliczyć z Ministerstwem Sprawiedliwości w całości. Drugiego już nie. W trakcie trwania projektu rozpoczęła się bowiem kontrola NIK, a jej pośrednim efektem była kontrola Ministerstwa Sprawiedliwości. Tvn24.pl podaje, że z przeprowadzonej kontroli wynika, iż z kwoty pierwszej dotacji 171 tys. 856 zł Fundacja Lex Nostra na projekt pomocy osobom opuszczającym zakłady karne i areszty oraz ich najbliższym 96 tys. zł – czyli 55,8 proc. środków z dotacji – zapłaciła ona za usługi pomocy prawnej oraz psychologicznej Kancelarii Lex Nostra. Zaś z drugiej dotacji Fundacja Lex Nostra zapłaciła Kancelarii Lex Nostra 1,4 mln zł, czyli 48,3 proc. przyznanej kwoty.
Źródło wpunkt,online

23 10 2021 Polscy donosiciele w PE i polscy patrioci w PE.
Ostatnio w PE, gdzie 2/3 tej małpiarni, to europosłowie lewicowi lub liberalni, a wśród nich tacy demokraci, którzy dostali się z list PO(KO) jak Zastępca Członka Biura Politycznego człowiek Moskwy Leszek Miller,  TW Carex czyli Włodzimierz Cimoszewicz, czy TW Blech czyli Marek Belka,  najwierniejsi z wiernych PZPR do wiosny 1990 r. kiedy to było hasło „ sztandar PZPR wyprowadzić” , później przefarbowali się na socjaldemokratów, by w końcu w 2019 r Schetyna  z nienawiści do PiS wciągnął ich na biorące miejsca, myśląc, że  w wyborach do PE pokona PiS.  Niestety dla PO i Schetyny tak się nie stało, a byli czerwoni towarzysze, mogą zarabiać w ojro i śmiać się do rozpuku z idiotów, którzy wciągnęli ich na listy. Oprócz tych donosicieli i zdrajców należy jeszcze wspomnieć o zadeklarowanym homoseksualiście Robercie Biedroniu, który całą swoją karierę polityczną zbudował na swoich preferencjach seksualnych, człowiek , który chyba wśród niby polskich europosłów przewodzi  w donoszeniu na swój kraj, ale człowiek , który leje swoją matkę łamiąc jej szczękę, nie ma oporów, żeby donosić na swoją Ojczyznę.Tą większość posłów w PE nie można nazwać europosłami, lecz małpiarnią, po wystąpieniu PMM, zaczęła się „jazda” w ogóle nie odnoszące się do wystąpienia PMM.
Lewaccy i liberalni  europosłowie, nie odnosili się do wystąpienia PMM , ale „występowali” z przygotowanymi gotowcami, przypuszczam pisanymi przez funkcjonariuszy GW, a tow. Miller mówiący o demokracji zasługuje tylko na litość. Większość tych atakujących PMM i Polskę, żyją w bańkach do których docierają tylko przekazy suflowane, im z Polski. A europoseł Weber z EPL dziękujący gauleiterowi Tuskowi za wyprowadzenie setek tysięcy osób na ulicę, zasługuje tylko na litość. Ci szmalcownicy , zdrajcy, donosiciele, itd. z Polski, to jacyś jurgieltnicy, którzy myślą, że coś znaczą, ale są pożytecznymi idiotami, wykorzystywanymi do walki z legalnym polskim rządem, a tak de facto, ci którzy ich wykorzystują nimi gardzą. Kto broni polskich spraw okazało się w proteście Solidarności przed TSUE, gdzie tylko pokazali się posłowie z PiS, ażeby wesprzeć związkowców. Nie ma tygodnia, żeby z inspiracji polskich donosicieli nie była uchwalona jakaś rezolucja przeciwko Polsce, ostatnio aberracja osiągnęła szczyt, gdy PE wysmarował rezolucję podpisaną przez polskich zdrajców i donosicieli, to, że m.inn.  polski TK jest nielegalny, po prostu mózg staje.
Źródło nasze.blogi.pl 
22 10 2021 Luksemburg: Protest górników kopalni Turów. Miasto zamieniło się w twierdzę.
Górnicy z kopalni Turów protestowali w Luksemburgu. W manifestacji przed Trybunałem Sprawiedliwości UE wzięło udział ponad dwa tysiące osób. Związkowcy i towarzyszący im posłowie PiS zwracali uwagę, że Luksemburg zamienił się w twierdzę - na ulicach miasta było wielu funkcjonariuszy, rozstawiono ogrodzenia z drutu kolczastego, widać także wozy pancerne. W Luksemburgu wystąpił też Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. - W wyniku jednoosobowej absolutnie bezdusznej decyzji TSUE o zamknięciu kopalni Turów stajemy w obliczu utraty setek tysięcy miejsc pracy, paraliżu całego regionu, wepchnięcia nas i naszych rodzin w nędzę energetyczną. Nigdy nie pozwolimy się traktować jak polityczni zakładnicy. Jesteśmy zmuszeni bronić naszych praw i miejsc pracy w każdy dostępny dla nas sposób. Stąd ten protest - wyjaśniali swoje stanowisko w ulotkach protestujący.
"Drut kolczasty przeciwko legalnej demonstracji Solidarności w Luksemburgu! Czekam na oburzenie naszej opozycji na ten fakt, przecież gdyby takie druty rozwinięto w Warszawie polecieli by donieść do Europy na Polski Rząd. No więc jak totalna opozycjo?" - napisał na Twitterze poseł Marek Wesoły. Oburzenia nie kryła także europosłanka Anna Zalewska. "W Luksemburgu witani jesteśmy drutami kolczastymi i pancernymi wozami policji. Demokracja w europejskim wydaniu" - napisała. „Traktują nas jak bydło. Dosłownie. Wszędzie zasieki z drutu kolczastego. Jak podczas wojny. Z tego co wiem, to nielegalne” – powiedział PAP jeden z protestujących.
Inny zwrócił uwagę na ograniczenia, związane z wjazdem do Luksemburga. „Wymyślili sobie, że każdy musi mieć dokument sanitarny, albo robić test na miejscu. Robili wszystko, żeby utrudnić manifestację” – zauważył.
“Dajemy wam czas do namysłu. Jeżeli nie, to podpalimy Europę. Ale podpalimy ją w naszych sercach, aby dać odpór tym idiotom, którzy jednoosobowymi decyzjami chcą pozbawić pracy tysięcy osób. Na to nie pozwolimy” – grzmiał szef “Solidarności” Piotr Duda. Obok stali posłowie PiSu i Robert Bąkiewicz.
Źródło interia.pl, wpunkt.online
Dziwicie się, że czekały na was zasieki, mur, po kiego toto zabieraliście!? Za sam wygląd Piotrusiowi należy się solidne pałowanie, tacy powinni być eliminowani, natychmiast bo są zagrożeniem dla innych !?
Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW. Pewnie dziś marzy o kolejnej pacyfikacji ! Oj polatałoby się z giętką „białą pasztetówką”, polatało jeszcze....
Przypomnijcie, proszę, kiedy i z kim walczył Piotr Duda, żebyśmy żyli w wolnym i demokratycznym kraju? Chyba ze stołem, o stołki! Aha on w tym czasie pacyfikował telewizję, znaczy się działaczy Solidarności pakował do milicyjnych Nysek!? 
21 10 2021 Właśnie rozpoczyna się V rozbiór Polski.
„Polski Trybunał Konstytucyjny nie ma mocy prawnej i niezależności oraz nie jest uprawniony do interpretowania polskiej konstytucji”......
UE daje jasny komunikat – celem jest zawładniecie Polską. Sytuacja jest naprawdę poważna. Według eurokratów Polska nie jest legalnym państwem do póki władza nie zmieni się na bezkrytyczną wobec postanowień UE......
…...Unia Europejska wchodzi w konflikt z Polską (próby likwidacji gospodarki – patrz: Turów), a nie Polska z Unią. UE będzie niszczyć Polskę, aż Polacy nie zlikwidują własnej suwerenności. Wyjście Polski z Unii Europejskiej jest tylko kwestią czasu......
Więcej na podstronie Aktualności


21 10 2021 Drożyzna może zatopić PiS. "Jest zakaz obniżania podatków".
Mimo gwałtownego wzrostu cen i rekordowego od 20 lat poziomu inflacji, w obozie rządzącym nikt nie myśli o obniżeniu podatków......
Swojego rodzaju "zakaz" obniżania podatków wydać miał sam Jarosław Kaczyński, wspierany w tym m.in. przez premiera i szefa NBP. By wyhamować drożyznę – jak słyszymy na Nowogrodzkiej – należy spodziewać się m.in. dalszych podwyżek stóp procentowych.....
Gdy w ostatnich dniach na większości stacji benzynowych ceny paliw przekroczyły granicę 6 zł za litr, stało się jasne, że obóz Zjednoczonej Prawicy będzie musiał już za chwilę zderzyć się z rozgoryczeniem milionów Polaków.......
Wysoka inflacja jest w krótkim czasie dla rządu korzystna, ponieważ zwiększa dochody do budżetu państwa (szczególnie z podatku VAT i składek do ZUS-u) i zmniejsza wartość długu publicznego.......
Więcej na podstronie Aktualności
21 10 2021 Radosław Sikorski do Beaty Kempy: Walnij się w zatłuszczony łeb.
Europoseł PO Radosław Sikorski starł się z eurodeputowaną Solidarnej Polski Beatą Kempą. W środę wieczorem między politykami doszło do ostrej wymiany tweetów. "Walnij się w zatłuszczony łeb" - napisał w pewnym momencie Sikorski. Wcześniej... sam ją zaczepił, odpowiadając na jej wpis. Wiele osób, obserwujących wpisy Sikorskiego, nie mogło uwierzyć w taki poziom dyskusji. Polityk, który przez wielu zwolenników opozycji wskazywany jest jako wzór "europejskości", wdaje się w przepychanki słowne, obrażając przy tym swoich politycznych przeciwników. Nawet jego koledzy z Platformy Obywatelskiej nie popierają takich wpisów. Sikorski tłumaczy się, że była to reakcja na zwrot "Herr Lord", którego użyła do niego Beata Kempa. Uważa, że miało to sugerować, że... jest Niemcem.
Ale to nie pierwszy raz, gdy Sikorskiemu puszczają nerwy. Ponad rok temu do Krystyny Pawłowicz napisał... "zamknij się, wariatko".  To również nie pierwszyzna, gdy słowa Radosława Sikorskiego o kobietach budzą spory niesmak. Na ujawnionych za czasów rządów PO-PSL "taśmach prawdy" Sikorski dość swobodnie rozmawia z Janem Kulczykiem. To właśnie wtedy najprawdopodobniej o urzędniczce z Najwyższej Izby Kontroli wyraża się słowami "piz*a" i "su*a", a wspominając o stewardessie cytował powiedzenie "nie zrzuciłbym z końca członka". Co Sikorski mówił Kulczykowi? Przyjechała jakaś straszna biurwa z NIK-u. Jakaś piz*a, wiesz, taka ten... Zamiast ją dowartościować, przep***lić jak trzeba... To dał jej jakieś biuro w... No i się zemściła, su*a, i całe ministerstwo miało kłopoty z tego powodu. A trzeba było się poświęcić. Zjawiskowa ta twoja stewardessa (...) Jak mówią angielscy gentelmani: nie zrzuciłbym z końca członka.
Źródło interia.pl, niezależna.pl
Beata Kempa rozpłakała się w Polsat News. "To jest duży poziom emocji".
Uważam, że to, co zrobił, jest karygodne - stwierdziła w Polsat News Beata Kempa, odnosząc się do wulgarnych słów europarlamentarzysty Radosława Sikorskiego. Jej zdaniem na takich sytuacjach może stracić polityka, bo kobiety będą się obawiały brać w niej czynny udział. - Ja się nie żalę. Ja to oczywiście przetrzymam. Najbardziej żal mi moich dzieci - mówiła łamiącym się głosem polityczka.
Źródło onet.pl
Jakoś nie jest mi jej żal, trafił swój na swego!? Szkoda, że Sikorski nie starł się z Kaczyńskim ta sama liga: Zdradzieckie mordy! Jesteście kanaliami!
A pamiętacie jak płakała w sierpniu 2010 r. Kempa płacze na komisji. To przez Sekułę.

Płakał bo nie wie gdzie są tornistry dla dzieci z Syrii?
Kempa ma problem. Boi się mieszkać w Polsce bo ją chcą spalić. W Brukseli chcą ją zgwałcić. Pozostaje tylko San Escobar!?
Najlepszy pocisk w stronę Kempy jaki słyszałem!
Ależ to była dyskusja!

Kempa: jako kobieta boję się Giertycha.
Nałęcz: Pani? Słyszałem, że smok wawelski się schował jak pani podeszła do jaskini....

Z forum: Dżentelmen w walonkach z Chobielina PO kursach w oxfordzie.
O tym, że Radosław Sikorski to prostak, wszyscy już wiedzą, ale brak reakcji Donalda Tuska na chamską napaść na Beatę Kempę świadczy także o +poziomie+ kultury osobistej Króla Europy"- oświadczył na Twitterze Ziobro.Chamski wpis Sikorskiego nie dziwi gdyż poziom tego polityka jest zakopany gdzieś głęboko pod chlewnią aby nie obrażać tamtejszych mieszkańców - napisał poseł Kazimierz Smoliński. 
21 10 2021 Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie Polski i wyroku TK.
Zdecydowana większość europosłów poparła rezolucję krytykującą orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 7 października. Określa ona ten wyrok jako "bezprawny" i zaznacza, że pieniądze podatników UE nie powinny być przekazywane rządom, które podważają podstawowe wartości wspólnoty. Projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego przygotowało pięć frakcji: Europejska Partia Ludowa, Socjaliści i Demokraci, Zieloni, Odnowić Europę oraz Lewica. Autorzy projektu wyrażają w nim m.in. głębokie ubolewanie nad "bezprawną decyzją" Trybunału Konstytucyjnego i nazywają ją "zamachem na europejską wspólnotę wartości i prawa". Za rezolucją zagłosowało 502 europosłów 153 było przeciw. Spośród polskich deputowanych ci z PiS opowiedzieli się przeciwko, natomiast europosłowie PO, PSL i Lewicy poparli dokument.
Tekst aktu nazywa wyrok polskiego TK "zamachem na europejską wspólnotę wartości i prawa". Europosłowie wyrazili też "uznanie dla dziesiątek tysięcy obywateli polskich za wychodzenie na ulice w pokojowych masowych protestach, walczących o swoje prawa i wolności jako obywateli europejskich". Podczas debaty Morawiecki przekonywał, że Polska bezwzględnie chce być częścią Unii Europejskiej, zaś polski Trybunał Konstytucyjny nigdy nie wydał wyroku, w którym uznałby przepisy unijne za niezgodne z przepisami polskimi. - Polska przestrzega traktatów - zapewniał Morawiecki.
Morawiecki twierdził także, że UE chce rzekomo tworzyć "europejskie superpaństwo" - na co potrzebna jest zgoda wszystkich narodów. - Jeśli mamy ze sobą współpracować, to musimy godzić się na różnice, które są między nami - wskazywał szef polskiego rządu. 
Tym słowom nie dała wiary większość europosłów, która krytykowała premiera za działania podejmowane w Polsce. Posłowie różnych ugrupowań wskazywali, że jest to pogwałcenie unijnego prawa i podkreślali, że Polska musi respektować orzeczenia TSUE.
Źródło onet.pl
Żyjemy w świecie w którym zdrajcy są opłacani przez swoje ofiary a największym wrogiem Polski są sami " Polacy ". Od czasów Radziwiłłów, nigdy nie brakowało takich w Rzeczypospolitej
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!

Szanowny Panie Prezesie Kaczyński. Teraz jak UE nie ma już czym szantażować to jedziemy z tym koksem. Reforma sądownictwa, reparacje wojenne, zawieszenie składki do czasu zatwierdzenia planu odbudowy, i podatek dochodowy na wszystkie zagraniczne hipermarkety.
Źródło naszeblogi.pl
Dziś w PE wielu zapomniało o starej maksymie: „Ja tu nie siebie reprezentuję, a majestat Rzeczypospolitej” i przeciw Polsce kolejny raz głosowali!? Jak nazwać tych co prywatę nad dobro Rzeczypospolitej przekładają!? 
20 10 2021 Morawiecki zapowiedział likwidację Izby Dyscyplinarnej. KE: To nie wystarczy.
"Potrzebne jest jasne wdrożenie orzeczeń unijnego Trybunału Sprawiedliwości - trzeba wstrzymać procedury dyscyplinarne wobec sędziów, a potem przyjrzymy się nowym przepisom, gdy zostaną nam przedstawione”......
Szef rządu odniósł się także do zarzutów, że w Polsce "wyroki sądowe są pisane na polityczne życzenie". Proszę mi pokazać jeden taki wyrok, jeden, który był napisany na polityczne życzenie......
Szefowa KE Ursula von der Leyen podkreśliła, że KE nie pozwoli na to, by naruszone zostały wartości UE. "W UE jest nasze miejsce, nigdzie się z niego nie wybieramy; patrzymy na to, co możemy dać Unii" - zapewnił w PE premier Mateusz Morawiecki......
Więcej na podstronie Aktualności


20 10 2021 Na wyroki będziemy czekać 10 lat? Ekspert o skutkach zapowiadanej przez Kaczyńskiego reformy sądownictwa.
…...w zapowiadanych przez prezesa PiS reformach "widać złe intencje" i na dowód przypomniał wypowiedź posłanki PiS Elżbiety Płonki sprzed kilku dni: "Na dole nie są sądy nasze jeszcze, bośmy ich nie zreformowali"......
Niech wreszcie PiS i minister Ziobro doprowadzą do tego, żeby procesy były tańsze, żeby sądy były w większym stopniu niezależne i żeby na wyrok nie czekało się dłużej. Bo teraz czeka się dłużej o jakieś 65 proc.......
Więcej na podstronie Aktualności

20 10 2021 Von der Leyen ugnie się pod presją Strasburga? Na szali dotrzymanie słowa albo zdrada Wspólnoty.
W ocenie polityka sprawa „praworządności w Polsce” to temat wymyślony, który „tej jesieni, a na pewno tej zimy, nie będzie już obiektem zainteresowania”......
…..von der Leyen „także w jakimś sensie jest uzależniona od Parlamentu Europejskiego”. - Ten może złożyć wniosek o jej odwołanie, co oznaczałoby odwołanie całej Komisji Europejskiej.....
No i doszliśmy do skraju przepaści jak Leyen poleci to Polska dostanie pieniądze!? A jak Leyen zostanie to czy poleci Kaczyński ze swoją kliką, mam nadzieję że tak!?......
Więcej na podstronie Aktualności


20 10 2021 Europejski kociokwik lewizny.
Miałam ubaw i chwilę grozy, ale tylko przez chwilę gdy mówiła Ursula. W odpowiedzi usłyszałam kapitalne wystąpienie Premiera Morawieckiego w europejskim parlamencie. Piękne wyłożenie obowiązującego prawa. Mnie urzekło w tym przemówieniu jedno, na zarzut putinizacji polskiej polityki, Premier przypomniał Niemcom NS2. Zaorał bolszewików doszczętnie bez żadnej merytorycznej odpowiedzi ze strony oponentów. I mogłabym na tym skończyć, ale ... muszę skomentować "polskie głosy". Ludzie którzy aktywnie w stanie wojennym stali tam gdzie ZOMO przeciwko Polakom łamiąc wszelkie prawa, dzisiaj w euro debacie znów stoją przeciwko Polakom z gębą pełną frazesów o wolności i prawach człowieka. Tak jak wtedy, kiedy bronili ruskiej dominacji, dzisiaj bronią niemieckiej kosztem suwerenności Polski. Rolę ówczesnego PZPR spełnia dzisiaj Platforma. Jak kiedyś baronowie PZPR do Moskwy, tak dzisiaj Tusek poleciał do Brukseli po nowe wskazówki: jak tu rzutem na taśmę przymusić Polskę do zgody na łamanie naszego prawa, by sprzedać naszą suwerenność. Jedno mnie ciekawi, co tym razem dostanie w nagrodę za merdanie ogonkiem? Nie powiem jak kiedyś Brunek, że poleci i nie wróci. Powiem tak: Donald odleć i nie wracaj, bo więcej już nas nie nabierzesz na ten europejski rusko szwabski ład. W sumie, to mogą nam nagwizdać. Do najmniejszej nawet sankcji wobec Polski, Rada potrzebuje 4/5 głosów, co jak zauważył jeden z niemieckich komentatorów jest tylko marzeniem.
Źródło naszeblogi.pl
By żyło się lepiej! Premier obiecuje - spróbuj się nie śmiać. Adres filmu: https://www.youtube.com/watch?v=U0kZefJe4xs
Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia. Adres filmu: https://www.youtube.com/watch?v=fZZR7w8OI9s

20 10 2021 Lewackie unijne targowisko dało głos w rocznicę zamordowania bł. ks. J. Popiełuszki.
Wczoraj minęła 37 rocznica zamordowania przez komunistów bł. księdza Jerzego Popiełuszki. W tym samym czasie w Europarlamencie odbywał się swoisty lewacki sabat nad Polską. Szkoda czasu na kolejną analizę wypowiedzi tych kłamców i manipulatorów, zwolenników tupeciarskich oszczerstw, propagatorów demonicznych obyczajów i niszczycieli cywilizacji łacińskiej. W większym stopniu zasługują na uwagę przyczyny tak dramatycznego cofnięcia się Europy w jej rozwoju kulturowym. Gdy 40 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny, setki tysięcy Europejczyków solidaryzowały się z nami i pomagały materialnie, politycznie i duchowo, a także wspierając psychicznie. Gdy esbecja zamordowała ks. Jerzego Popiełuszkę,  nie tylko byliśmy wstrząśnięci bestialstwem zbrodniarzy, ale i wykazaliśmy najwyższy poziom moralny nie zniżając się nigdy do odwetu na bandytach. Chcieliśmy tylko sprawiedliwości. Pamiętam pogrzeb księdza, na który przyjechaliśmy z przyjaciółmi z poznańskiego  hotelu asystenta. Jednym z naszych sąsiadów był późniejszy ks. Roman Kneblewski. W Warszawie dziesiątki tysięcy ludzi pod kościołem św. Stanisława Kostki manifestowało w wielkiej powadze ból, patriotyzm i solidarność. Tam naprawdę czuło się, czym jest polskość i polski katolicyzm. Kto tego nie docenia, nic nie rozumie z ducha narodu.
Minęły dziesiątki lat i Polacy zatracili wiele z tamtych zachowań i wartości. Zostaliśmy oszukani i podzieleni przez wielu polityków krajowych i zagranicznych, w tym Unię Europejską. Przynależność do niej była dla wielu nadzieją, choć miała być przede wszystkim - jak zobowiązywał św. Jan Paweł II - zadaniem. Zadaniem budowy europejskiej wspólnoty o chrześcijańskich korzeniach.
Niestety, Europa podryfowała w kierunku nakreślonym przez lewaków i chciwych liberałów. Antychrześcijańscy eurokraci opanowali większość struktur i narzucają fatalną politykę gospodarczą, walczą z prawem naturalnym i suwerennością państw - członków Unii. Zaczęliśmy im zbyt mocno ulegać, licząc - naiwnie - na korzyści materialne. Najwyższy czas przestać liczyć na kompromisy. Z oszustami niczego nie da się zbudować. Polska musi prowadzić suwerenną politykę gospodarczą, chronić swoje zasoby, energetykę i rolnictwo oraz przywrócić troskę o chrześcijańskie wartości w życiu publicznym i prywatnym. Musimy się pozbyć oszukańczych, postkomuszych kadr, niszczących naszą politykę, gospodarkę, administrację, naukę i edukację.
Jesteśmy zobowiązani realizować testamenty pozostawione nam przez św. Jana Pawła II, błogosławionych Stefana kardynała Wyszyńskiego, Jerzego Popiełuszkę i wielu innych. 
Inaczej nie będziemy godni powoływać się na naszą historię, tradycję i wolność, okupioną krwią bohaterów i męczenników.
Źródło niepoprawni.pl
Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem, i Tusk z PO!? I nadal możemy nim być, wystarczy tylko odrobina chęci!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 40% debili!? 
19 10 2021 Otwarta wojna Rzeszy Niemieckiej z Polską.
Stało się przeraźliwie jasne, że wtorkowa debata w Parlamencie Europejskim nt. wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie dotyczyła wyroku Trybunału, lecz kwestii w jaki sposób zlikwidować Polskę......
„Nie uznajemy polskiego Trybunału Konstytucyjnego za niezależny” - dodała von der Leyen! Tylko czekać, gdy niemiecka szefowa KE nie uzna legalności wyboru Prezydenta Polski i rządu Rzeczypospolitej Polskiej......
Nienawidzący Polski i polskości Donald Tusk gotowy jest zagłodzić Polaków i wylać na Polskę miliony ton szamba – by sam w białym uniformie i z czystymi rączkami pojawić się w Polsce w roli niemieckiego Zbawcy......
Więcej na podstronie Aktualności


19 10 2021 Zagraniczne media o debacie w Parlamencie Europejskim: eskalacja konfliktu, za który Polska zapłaci.
Suchej nitki na polskim premierze nie zostawił niemiecki Die Zeit, który napisał, że "Polski rząd grozi pogrążeniem Unii Europejskiej w kolejnym poważnym kryzysie"........
Debatę rozpoczęła Ursula von der Leyen: W swoim wystąpieniu szefowa KE oświadczyła, że wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego kwestionuje podstawy Unii Europejskiej......
Morawiecki przemawiał w parlamencie UE, i tak sobie pomyślałem: Było.....wielu, ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy Jankielu.....
Więcej na podstronie Aktualności
19 10 2021 Kaczyński odwiedził grób brata na Wawelu. Chyba nie spodziewał się takiego protestu.
Z okazji kolejnej miesięcznicy pogrzebu swojego brata Jarosław Kaczyński pojechał na Wawel, gdzie spoczywa śp. prezydent Lech Kaczyński. Na wjeździe do krakowskiego zamku powitali go demonstranci trzymający antyrządowe banery. "Nie pomogą modły, gdy człowiek jest podły" – napisano na jednym z nich.
"Ciepło ci? Wygodnie? A oni umierają na granicy"; "WyPiSdalać"; "Jarek w Hadze nie wybierzesz sędziów" – takie napisy widniały na kartkach i kartonach przygotowanych przez protestujących. Jedna z osób, która miała na sobie T-shirt z godłem Polski, obwiązała sobie rękę drutem kolczastym, przypominającym ten znajdujący się na granicy polsko- białoruską. Na miejscu Protest próbowała rozpędzić policja, funkcjonariusze użyli wobec demonstrantów siły. Niektóre osoby zostały przygniecione kolanem do ziemi.
Źródło natemat.pl
Te protest stają się coraz to odważniejsze, liczniejsze!? Jaka wielka musi być jego winna, że miesiąc w miesiąc naraża się na „opluwanie” przez przeciwników jego tańca na mogiłach ofiar katastrofy smoleńskiej!? 
Z forum: Uważam, że Kaczyńskiego trzeba prowokować, zawsze wtedy z niego wychodzi zwykły cham, tępy prostak. Chyba, że kierujemy się klasykiem : Prawda czasu, prawda ekranu ? Prawda kasy ? 
19 10 2021 CI MO w rzędzie.
Co to będzie? W Polsce „prawie nie ma niezależnych mediów” – grzmiał z Trybuny Ludu... pardon, z trybuny w Parlamencie Europejskim jewroposeł Cimoszewicz - a „manifestacje są brutalnie tłumione”. Może ma koszmary z okresu rządów Tuska? Wtedy rzeczywiście można było tak sformatować policjantów, żeby bili i kopali demonstrantów – obrazki przypominały dokładnie czasy nieboszczki PZPR, której pan Wołodia (Jaka to melodia? Smutna) służył dzielnie od od 1971 do 1985 roku. „Słowa ze strony tego akurat człowieka, członka partii w czarnym okresie Polski Ludowej, z jedną telewizją i 100% propagandowymi mediami oraz z setkami ofiar zabitymi przez reżim, to jest ten poziom bezczelności, którego nie ogarniamy”. Pisałem nieraz, że pewnych ludzi trudno odkleić od stołka, kiedy już się do niego dorwą. Czasem odkleją się od jednego i zaraz przykleją do następnego. Mają wysoką "czepialność". Jak przeżuta guma (szczególnie balonowa) przyklejona pod ławką. Trzyma się latami. Do takich "gum" (co ciągle chcą nas robić w balona) należy Cimoszewicz Wołodia. W pewnej leśniczówce ta "guma" tak się przykleiła do sprzętów, że wychodząc zabrała ponoć ze sobą boazerię. Jeśli masz "gumowe" tendencje, nie opieraj się o obrazy, drzwi, a tym bardziej o okna.
Wspomniany "człowiek guma" i jego dwóch kumpli, też byłych premierów, a dziś europosłów, Miller Leszek oraz Belka Marek wysłało onegdaj, choć nie przedwczoraj, pytanie do Komisji Europejskiej. Panowie ci domagali się ujawnienia szczegółów rozmowy między premierem Morawieckim a szefową KE Ursulą von der Leyen. Rozmowa miała miejsce podczas kolacji (nazwanej jakże szarmancko „roboczą”). Po tym spotkaniu premier informował, że w rozmowie z von der Leyen napomknął o tym „jak można zamknąć procedurę z art. 7 Traktatu o UE, która niepotrzebnie psuje atmosferę pomiędzy Polską a Komisją”. Z kolei szefowa KE napisała na Twitterze, że rozmowa z polskim premierem była udana, wskazując, jakie kluczowe kwestie zostały poruszone: kolejne kroki w osiąganiu naszych wspólnych celów klimatycznych i nowe propozycje, zielona taksonomia (piękne słowo, nieprawdaż?), Fundusz Odbudowy i praworządność (tzw. praworządność).
Trzej guma- Muszkieterowie nie dowierzali. Nie bardzo wiadomo, komu bardziej – jej czy jemu. Ale to bez znaczenia. Niewiernego Wołodię (w odróżnieniu od Tomasza, nie tylko zobaczyć musi, nie tylko palec wsadzić, ale najlepiej lufę) do żywego dotknęły słowa premiera Morawieckiego, który uważa, że „Polska nie ma żadnych problemów z praworządnością”, a procedurę z art. 7 TUE premier śmiał nazwać „brzęczącą w pokoju osą, która niepotrzebnie wleciała przez okno i której trzeba pozwolić wylecieć, żebyśmy spokojnie z Komisją Europejską mogli się zająć ważniejszymi tematami”. Na taki green deal bez osy nie można się zgodzić. Dlatego "człowiek guma" i jego dwaj gumo-kumple razem z Gromyko... pardon... razem gromko pytali: „czy spotkanie premiera rządu RP z szefową Komisji rzeczywiście miało taki przebieg?". Ech... ci tzw. "Socjaliści i Demokraci"...
Źródło niepoprawni.pl

19 10 2021  W Sejmie zamiast na dyżurze. "Nieprzyjemna sprawa" posła Maksymowicza. 
Wojciech Maksymowicz, poseł i były wiceminister nauki, w czasie dyżurów w szpitalu w Olsztynie zajmował się działalnością polityczną. Wirtualna Polska udokumentowała 22 takie przypadki. Szpital potwierdził, że Maksymowicz powinien być we wskazanych przez nas terminach na dyżurze. Poseł uważa z kolei, że to szukanie haków na niego i jego współpracowników. "Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przez cały dotychczasowy czas walki z pandemią przedstawiciele rządu słusznie wznosili peany pochwalne na cześć pracowników służby zdrowia" - tak 21 maja 2021 r. o godz. 14:38 z trybuny sejmowej zaczął swoje wystąpienie w imieniu koła parlamentarnego Polska 2050 poseł Wojciech Maksymowicz. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tego dnia, pomiędzy godz. 8:00 a 15:00, lekarz Wojciech Maksymowicz powinien pełnić dyżur w klinice neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie.
Wirtualna Polska sprawdziła godziny dyżurów Maksymowicza w okresie od listopada 2020 r. do sierpnia 2021 r. na dwóch oddziałach Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie. 916 godzin dyżurów porównaliśmy z aktywnością polityczną medyka. Wojciech Maksymowicz odbija piłeczkę i zarzuca władzom szpitala, że tworzone grafiki nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. W efekcie jak faktycznie mogło go nie być w szpitalu w datach wynikających z harmonogramu, tak pracował o wiele więcej niż powinien. Tak czy inaczej, sprawa może stać się największym skandalem w polskim szpitalnictwie w ostatnich latach.
Na początku listopada 2020 r. Maksymowicz, po konflikcie z nowym ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem, odszedł z posady wiceministra. - Złożyłem rezygnację. Przede wszystkim jestem lekarzem, a potem politykiem. Ojczyzna jest w potrzebie. Wracam do chorych - stwierdził na konferencji prasowej. I zaapelował do lekarzy oraz pielęgniarek, które pracowały w biurach, żeby wracali do szpitali. 
Wybrane fragmenty z: https://wiadomosci.wp.pl/w-sejmie-zamiast-na-dyzurze-nieprzyjemna-sprawa-posla-maksymowicza-6695251989248832a
To, że nie był na dyżurze tylko w sejmie, to jego sprawa, ale to, że wziął kasę za dyżur to powinien przed sądem odpowiadać za oszustwo, i stracić mandat poselski!?
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne?
Z forum: Wyłudził od skarbu państwa pieniądze za dyżury a dziadek w Biedronce zjadł tylko cukierka i sąd go skazał więc o jakiej sprawiedliwości mówimy, ile osób mu zmarło na jego dyfuzor tego nie podają to polska sprawiedliwość. Proszę Państwa czy komuś się udało coś ogarnąć na kasę chorych.. Pracują na państwowych posadach, żeby prywatnie naganiać na łóżka szpitalne i sprzęt państwowy. Oni się uczyli, trzeba było się uczyć. Ale za czyje pieniądze się uczyli. Z naszych podatków. Największa mafia bez empatii i zero skrupułów. Tylko jeden sposób. Albo prywatnie albo państwowo. I to ostatni gwizdek. Bo oni już do do takiej kasy doszli ze otwierają prywatne kliniki i zostanie tylko prywatnie na ich zasadach. 
18 10 2021 Aż 2 mln Polaków w skrajnym ubóstwie. Porażający raport.
W 2020 r. liczba obywateli żyjących w skrajnym ubóstwie zwiększyła się o 378 tys. osób. Odczuły to głównie dzieci i najstarsi. 15,7 mln Polaków żyje zaś poniżej minimum socjalnego....
No przecież z dnia na dzień coraz to więcej zarabiamy, stać jest nas na coraz to więcej, to skąd aż tylu biednych!? Ktoś tu kłamie, i próbuje winą Morawieckiego obarczyć!?....
Więcej na podstronie Aktualności

18 10 2021 Rośnie liczba zablokowanych rachunków bankowych. Wzrost rok do roku jest ogromny.
O przeszło 81 proc. wzrosła liczba podmiotów kwalifikowanych objętych blokadami STIR. Zmiana ta nastąpiła w I połowie br. w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Zestawiając dane tegoroczne z tymi sprzed dwóch lat, widać już skok o prawie 200 proc. Ostatnio liczba zablokowanych rachunków bankowych wzrosła r/r o blisko 84 proc. W ciągu sześciu miesięcy br. zablokowano też ponad 35,4 mln zł. Jedna trzecia z tej kwoty to efekt działań urzędów celno-skarbowych. Dwa lata wcześniej blokady zakładał tylko szef KAS. Natomiast szacowane uszczuplenia wyniosły przeszło 325 mln złotych.
- Zajmuję się postępowaniami podatkowymi od prawie dwóch dekad i nie sądzę, by w ostatnich latach wzrósł problem z nieuczciwymi podatnikami. To raczej kwestia coraz lepszych umiejętności w zakresie identyfikacji potencjalnych nadużyć przez komórki analityczne organów podatkowych. Uważam, że teraz KAS i UCS chętniej sięgają po takie rozwiązania, jak blokady rachunków bankowych, bo egzekucja należności podatkowych na późniejszym etapie jest często spóźnionym działaniem - komentuje dr Anna Wojciechowska, ekspertka BCC ds. sporów podatkowych, były naczelnik Wydziału Kontroli Podatkowej Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.
- Trudno określić, na jakiej podstawie szacowane są ww. uszczuplenia, ale zgadzam się z ogólną zasadą, że nieprawidłowości z roku na rok wykazują tendencję rosnącą. To zapewne pochodna kilku czynników. W moim przekonaniu, jednym z nich jest niespójność i brak stabilności prawa podatkowego. Część stwierdzanych nieprawidłowości nie jest spowodowana chęcią wyłudzenia podatku, czy obejścia prawa, a tym, że przepisy są skomplikowane i nieostre. W efekcie fiskus niejednokrotnie interpretuje je na swoją korzyść - podsumowuje dr Anna Wojciechowska.
Źródło interia.pl
Blokada rachunku, bez odpowiedzialności urzędnika za niezasadne zablokowanie konta bankowego to rozbój w biały dzień!? To co wyprawia Morawiecki to nie tylko dyskryminacja, ale i eksterminacja polskich firm w Polsce. Zablokowanie zwrotu należnego podatku VAT, ciągłe nękające kontrole, niezasadne grzywny, mandaty, niezrozumiałe prawo podatkowe etc to piekło jakie przygotował dla polskiego przedsiębiorcy Morawiecki!?
Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki. A oni wszyscy urodzeni są pod Gwiazdą Dawida!?
Z forum: Zdecydowane zwiększenie liczby blokad rachunków bankowych może budzić wątpliwości co do tego, czy działania na pewno skierowane są wobec odpowiednich podatników i nie powodują zakłócenia funkcjonowania rzetelnych podmiotów.
Budzisz się rano bez dostępu do swoich pieniędzy, do ktoś miał kaprys zablokować ci twoje własne pieniądze. Bez wyroku, na podstawie podejrzeń. Prawo wręcz porażające.
Kiedy przedsiębiorca będzie mógł zająć konto urzędnika w przypadku gdy ten popełni błąd?
Blokowanie rachunków bankowych firm czy osób prywatnych jest to chyba najgłupsza, najbardziej szkodliwa, najohydniejsza, bezsensowna, zabójcza dla ludzi praktyka stosowana przez Państwo Polskie. Jest to przeważnie praktyka wyrządzania zła dla samej przyjemności wyrządzania zła!

18 10 2021 Jaki wpływ ma kopalnia Jänschwalde na polską stronę? Będzie kontrola.
Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka zlecił podległym resortowi instytucjom zweryfikowanie informacji o negatywnym oddziaływaniu kopalni Jänschwalde na przygraniczne polskie gminy. Kopalnia węgla brunatnego Jänschwalde znajduje się po stronie Niemiec, tuż przy granicy z Polską. Kilka lat temu wykupił ją czeski koncern. Wójtowie Gubina i Brodów skarżą się, iż kopalnia od lat powoduje szkody w środowisku na ich terenie, m.in. obniża poziom wód gruntowych, przez co samorządy muszą płacić więcej za pozyskiwanie i uzdatnianie wody. Gminy próbowały ugodowo dochodzić swoich praw i uzyskać od właściciela kopalni odszkodowania, ale pieniędzy nigdy nie dostały. Nie występowały na drogę sądową, bo nie stać ich na kosztowne ekspertyzy. Teraz rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska Aleksander Brzózka poinformował, że resort zlecił kontrolę Państwowemu Instytutowi Geologicznemu oraz wojewódzkiemu inspektoratowi ochrony środowiska. Wójt gminy Gubin Zbigniew Barski mówił niedawno Polskiej Agencji Prasowej, że w sytuacji, kiedy Czesi zarzucili nam, iż kopalnia Turów niszczy ich środowisko i za pośrednictwem UE domagają się jej zamknięcia, Polska powinna zrobić to samo w przypadku czeskiej kopalni w Niemczech.
Wydaje mi się, że nie może być tak, że akurat my szkodzimy Czechom, a Czesi nam nie szkodzą. Dzisiaj właścicielem kopalni Jänschwalde jest czeski koncern. Fakt, że 2023 r. ta kopalnia ma być zamknięta, ale te szkody sięgają jeszcze czasów NRD. Bez wątpienia możemy pokazać Unii Europejskiej, że sprawa konfliktu wokół Turowa nie jest jednostronnym problemem - zwracał uwagę Barski. Skoro my jesteśmy Ci źli, którzy zabierają komuś wodę, dlatego że eksploatujemy węgiel, to trzeba pokazać, że to jest system naczyń połączonych. Jeżeli nasza kopalnia w Turowie powoduje powstawanie leja depresji, to taki sam lej depresji oddziałuje na polską stronę na skutek eksploatacji węgla po niemieckiej stronie, a że niemieckimi kopalniami zarządza czeska spółka, to jest fakt, chociaż w całej sprawie ma to drugorzędne znaczenie - powiedział wójt gminy Brody Ryszard Kowalczuk.
Źródło money.pl. 
Dopiero teraz się obudzili, bo co, Czesi przestali smarować!?

18 10 2021 "Nikodem Dyzma lubuskiej polityki". Tak wyglądała polityczna droga Łukasza Mejzy. 
Mało do tej pory znany poseł został wiceministrem odpowiedzialnym za sport w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Kim jest 30-letni Łukasz Mejza, który do Sejmu wszedł z listy PSL, a teraz ma zasilić Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości? Łukasz Mejza wszedł do Sejmu w marcu 2021 roku po śmierci posłanki PSL Jolanty Fedak. Przedstawiał się jako młody przedsiębiorca i samorządowiec. Teraz to między innymi na nim wisi los koalicji rządzącej. Łukasz Mejza ma wejść do Klubu Parlamentarnego PiS - do frakcji republikańskiej Adama Bielana. Został już wiceministrem do spraw sportu. - Nie było żadnych negocjacji z panem posłem Mejzą, zanim objął mandat poselski. Ja pana posła Mejzy przed 16 marca w ogóle nie znałem - zapewnił Adam Bielan, eurodeputowany PiS. Nasuwają się pytania, jak to się dzieje, że ktoś do niedawna nieznany nagle zostaje wysunięty na tak ważne stanowisko. Wcześniej Łukasz Mejza był blisko Pawła Kukiza i środowiska przedsiębiorców. W lutym 2019 roku, gdy jeszcze nie był posłem, mówił, że scena polityczna jest niczym cmentarzysko pogrzebanych nadziei. Łukasz Mejza najpierw dostał karę za niezłożenie oświadczenia majątkowego. Potem oświadczenie złożył, ale jest ono trudne do rozczytania. Prawdopodobnie poseł w nim napisał: "niemożność cofnięcia się do stanu na 31 grudnia 2020". Żyjemy jednak w świecie finansowych zapisów elektronicznych, a jako radny Łukasz Mejza oświadczenia majątkowe też musiał składać. Ekipa "Faktów" TVN próbowała uzyskać w tej sprawie komentarz ze strony wiceministra Mejzy. Gdy wreszcie udało się z nim skontaktować, polityk nie zgodził się na nagrywanie.
- W Zielonej Górze mówi się, że to jest taki Nikodem Dyzma lubuskiej polityki. Jest to człowiek znikąd, który przykleja się tam, gdzie ma w tym interes - opowiada Patryk Nowakowski, były działacz KOD. Łukasz Mejza ma 30 lat. Od siedmiu lat działa w polityce. Zaczął od startu do sejmiku województwa z KWW Lepsze Lubuskie. Tego samego, który tworzył Wadim Tyszkiewicz, obecnie niezależny senator. Jego zdaniem Łukasz Mejza dąży "po trupach do celu". Trzy lata temu Łukasz Mejza miał 40 tysięcy złotych oszczędności, rok później 150 tysięcy, a w 2020 roku już 450 tysięcy. Będąc radnym i od dwóch lat prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą w branży marketing i PR, w ostatnim roku osiągnął czysty dochód ponad miliona złotych. Poseł przekonuje, że zajmował się odnawialnymi źródłami energii, a teraz miał jeszcze większe kontrakty, ale musiał przepisać na sukcesorów prawnych. Cztery dni temu działalność zawiesił. - Tacy ludzie, którzy wystawiają mandat na sprzedaż, żeby osiągnąć korzyści, są niegodni, żeby byli poważnie traktowani w tym kraju. Dla mnie ten człowiek jest skończony - uważa Wadim Tyszkiewicz, senator niezrzeszony. Jednak dla Zjednoczonej Prawicy Łukasz Mejza jest bardzo cenny.
Źródło tvn24.pl
Kolejny Obajtek się pojawił!? Wątpię skończy jak Misiewicz, albo jeszcze gorzej!? 
17 10 2021 800 tys. euro w rok. Pytania o „inne dochody” Radosława Sikorskiego.
Radosław Sikorski, europoseł Platformy Obywatelskiej, poza pracą w Parlamencie Europejskim uzyskuje dochody z 12 innych źródeł – wynika z raportu Transparency International EU. Jak obliczono, polityk za wykonywanie innych zajęć przez rok zarobił od 588 do 804 tys. euro. Posłowie do PE mogą uzyskiwać zewnętrzne dochody, ale muszą przedstawić szczegółowe informacje na ten temat w publicznie dostępnych deklaracjach finansowych. Niemniej jednak organizacje alarmują, że przekazywane dane są często niejasne, a wykonywane „poboczne” zadania mogą powodować konflikt interesów.
Transparency International EU szczególną uwagę zwraca na europosła z Polski – Radosława Sikorskiego, przedstawiciela Platformy Obywatelskiej.
„Niektóre z wymienionych rodzajów działalności niosą ze sobą znaczne dochody zewnętrzne. Np. eurodeputowany Radosław Sikorski zadeklarował 40 tys. euro miesięcznego wynagrodzenia za »konsultacje«” 
– czytamy. Wynik Sikorskiego jest najwyższy (jeśli chodzi o maksymalny dochód) wśród innych europosłów. W oświadczeniu przesłanym Politico Sikorski zakwestionował ustalenia organizacji, twierdząc, że jego zewnętrzne dochody były „znacznie mniejsze” niż przedstawione w raporcie. Polityk twierdzi, że dzieje się tak, bo w oświadczeniu złożonym w PE zawarł kilka wpisów następnie powielonych „w celu spełnienia wymogów” określonych w przepisach. Poseł oświadczył, że „zaktualizuje deklarację, aby było to jaśniejsze”. Sikorski nie jest jedynym europosłem z Polski, którego ujęto w raporcie Transparency International EU. Znalazł się tam też Tomasz Frankowski (PO), który za trzy dodatkowe zajęcia miał otrzymać dochód maksymalnie 180 tys. euro. Z pięciu innych zajęć europoseł Bogusław Liberadzki miał z kolei uzyskać maks. 120 tys. euro. Z kolei Magdalena Adamowicz za siedem innych zajęć miała otrzymać prawie 78 tys. euro. W statystyce znalazł się też Karol Karski (za sześć zajęć miał otrzymać maks. 72 tys. euro).
Źródło tvp.info
Zastanawia mnie to jak on znajduje czas na dobrze płatną pracę w 12 miejscach poza parlamentem!? Śmierdzi mi tu zakamuflowanymi łapówkami, tak po prostu korupcją!?
Z forum: To kiedy ten oszust pracuje po sto godzin dziennie!?

17 10 2021 Minister Mariusz Błaszczak rezygnuje z zakupu ołtarzy mobilnych.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że decyzją ministra Mariusza Błaszczaka wstrzymano zakup 300 mobilnych ołtarzy polowych. Przetarg na ich zakup ogłosiła 2. Regionalna Baza Logistyczna z Rembertowa. W skład jednego kompletu miały wchodzić m.in. kielich mszalny, patena, krzyż ołtarzowy i para butelek na wino i wodę. "Pieniądze, które miały być przeznaczone na ten cel, zostaną wydane na kamery nasobne dla żołnierzy pełniących służbę na granicy polsko- białoruskiej" - przekazało za pośrednictwem Twittera MON. 
Jednostka chciała zakupić 300 zestawów sprzętu liturgicznego. W zamówieniu określono, co dokładnie ma wchodzić w skład pełnego kompletu. Były to: kielich mszalny, patena na kielich, puszka tzw. polowa / głęboka patena, krzyż ołtarzowy, dwa świeczniki ołtarzowe, cztery świece parafinowe, dwa klosze szklane bezbarwne, butelki na wino i wodę (po dwa komplety - duże i małe), naczynie na komunikanty, naczynie na hostie, pulpit ołtarzowy, dwa kropidła, naczynia na oleje, obrus ołtarzowy, alba kapłańska, dwa komplety bielizny kielichowej, dwie stuły, w tym jedna w kolorze moro, oraz walizka wraz z rozkładanym stolikiem ołtarzowym i wykończeniem wnętrza. Jak podano w ogłoszeniu o zamówieniu, postępowanie toczy się w procedurze otwartej i przyspieszonej. Do końca 2021 roku żołnierze chcieli zakupić 40 kompletów, a w 2022 - 260. 
Źródło interia.pl
Niech mnie ktoś uszczypnie, bo nie wierzę że to dzieje się naprawdę!? Wkrótce do uzbrojenia naszej armii wejdą klęczniki opancerzone, konfesjonały samojezdne, różance dalekiego zasięgu, kropidła szybkostrzelne oraz opłatki rażące. Zamiast rozpoznania będzie prowadzony rachunek sumienia. W taktyce znajdzie się bojowe wyznanie grzechów oraz ofensywna komunia w szyku wzdłuż nawy lub poprzeczno -balustradowym. Na ćwiczeniach stałym punktem będzie atak zza ołtarza oraz manewr taktyczny z użyciem monstrancji. W walkach wręcz będzie szkolenie z duszenia ornatem oraz chwytu w albę. Zaczyna się wielka krucjata nowego przedmurza chrześcijaństwa. Może nawet Antoni Kettling z Małym Rycerzem w końcu się wysadzą w twierdzy własnego obłędu.

17 10 2021 Polska vs KE.
Czy KE może skutecznie ukarać Polskę? Tak, myślę że KE może nas skutecznie ukarać za dowolną sprawę / problem, niekoniecznie zgodnie traktatowym prawem, np. odebraniem Polsce należnych nam funduszy. Tylko w tym jest jedno małe ALE - bo ten kij na Polskę, ma dwa końce. Na szali jest 750 mld. zł, w tym kilkadziesiąt, to pożyczki na określony cel wraz z UE gwarancją spłaty. Dlaczego piszę że kij ma dwa końce?
Po pierwsze. Polska może wycofać swoje gwarancje co do unijnych pożyczek. I w to miejsce zaciągnąć kredyt w innych instytucjach finansowych. Skutek: prawdopodobnie oprocentowanie unijnej pożyczki wyraźnie wzrośnie, bo Polska jest jednak dobrym i wiarygodnym płatnikiem - i finansjera wolałaby podpisać z nami osobną umowę kredytową.
Po drugie. Jeśli KE skutecznie nas ukarze, to z naszych zamówień, zwłaszcza do Niemiec i Francji nic nie zostanie. A przypominam, że 70-80% z unijnej kasy wraca do UE w naszych zamówieniach, dając pracę dla ok. 3,5mln. ludzi, głównie w Niemczech. Czy znajdzie się tak złośliwy rząd w Niemczech, który zaryzykuje zwolnienie z pracy takiej masy ludzi?
Po trzecie. Kapitał zachodni zainwestował w Polsce ogromne pieniądze, w tym Niemcy ponad 900 mld. euro. Polska zawsze może w odwecie za "głód" podjąć różne kroki, które to w jakiejś mierze zrównoważą. Czy w interesie Niemców jest "zagłodzenie" Polski? Stanowczo NIE. Dlatego odchodząca Kanclerz Merkel, daje wyraźnie do zrozumienia, że z polskim rządem trzeba rozmawiać o sposobie wyjścia z tego konfliktu, a miedzy wierszami mówi: dosyć wojenek. Wielu ważnych polityków i prawników w UE przyznaje Polsce rację.
Wniosek: Ten konflikt Polski z KE to było tzw. "rozpoznanie bojem". Polska nie uległa, więc idzie czas pokoju i twardych negocjacji. Jak to się skończy? Ja zawsze win-win, a my zachowamy suwerenność.
Źródło naszeblogi.pl

17 10 2021 Władysław Kosiniak-Kamysz punktuje rząd Morawieckiego. "To droga zmiana".
Władysław Kosiniak-Kamysz ostro o rządach PiS. - Miała być dobra zmiana, jest droga zmiana – powiedział na konferencji prasowej lider ludowców. Polityk odniósł się także do wywiadu Jarosława Kaczyńskiego, który zapowiedział kolejną odsłonę reformy sądownictwa. Nie zabrakło też zapowiedzi, szef ludowców obiecał, że PSL obniży podatek VAT. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się na konferencji prasowej do tematów związanych z sytuacją gospodarczą i finansową Polaków. Polityk PSL mówił, że w szóstym roku rządów PiS inflacja jest sześcioprocentowa, a litr benzyny kosztuje prawie 6 zł. - Te cyfry składają się w niebezpieczną liczbę, która pokazuje, że złe rządy, które mają złe pomysły z emocjami, które dzielą Polaków, a jeśli jeszcze do tego dojdzie drożyzna, robi się niebezpiecznie – powiedział Kosiniak-Kamysz. Szef ludowców odniósł się do skokowych wzrostów cen energii elektrycznej i paliwa. - Miała być dobra zmiana, jest droga zmiana: szalejące ceny energii elektrycznej i paliwa, a na wsi wzrost cen nawozów sztucznych nawet o 300 proc. Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna – podsumował sytuację cenową Kosiniak-Kamysz.
Polityk przypomniał też, że PSL proponuje: obniżkę podatku VAT z 23 do 8 proc., obniżkę akcyzy na paliwo i dopłaty do nawozów sztucznych dla rolników. - Te trzy rzeczy są potrzebne, żeby utrzymać gospodarstwa i gospodarstwa domowe i dać szansę na budowanie małych i średnich przedsiębiorstw – powiedział Kosiniak- Kamysz. Lider ludowców zapowiedział, że PSL będzie składał konkretne projekty ustaw zawierających te rozwiązania.
Kosinak- Kamysz odniósł się także do zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że będzie dalsza reforma wymiaru sprawiedliwości i słów, że "trzeba opanować tę anarchię, która dziś panuje w polskich sądach" i "zlikwidować te instytucje, które całkowicie się nie sprawdziły". - Anarchia w sądownictwie jest po sześciu latach rządów PiS-u. To nie krasnoludki do tego doprowadziły tylko ci, którzy rządzą i powinni wziąć za to odpowiedzialność, a nie proponować kolejne zmiany, które nie idą w kierunku obywatela – powiedział lider PSL.
Do propozycji Jarosława Kaczyńskiego odnieśli się też zapytani przez money.pl prawnicy, którzy krytykują nowe pomysły PiS dotyczące rozpatrywania spraw kasacyjnych przez "duże sądy regionalne". ­ - Wygląda to na rewolucyjną zmianę o dużym koszcie, za który zapłacimy wszyscy — ocenia w rozmowie z money.pl prof. Marek Chmaj. - Nie mamy świadomości, jak i czym to się skończy. Nie wiemy, jak zapowiedzi będą się miały do zasady dwuinstancyjności. Nie wiemy, jak wpłynie to na długość postępowania, zwłaszcza w sprawach gospodarczych. Będzie to kompletna dewastacja Sądu Najwyższego, który zostanie sprowadzony do rozmiarów małych i orzeczniczych – podsumowuje prawnik.
Źródło money.pl
Obniżka VAT, nie przeczę że jest konieczna, tylko skąd na nią PSL weźmie pieniądze, czyżby mieli aż tyle zaskórniaków!? Polska zadłużona oficjalnie na ponad 1.5 biliona złotych, a Kosinak- Kamysz chce podatki obniżać, ciekawe jak to zamierza zrobić!?
16 10 2021 Frasyniuk klął jak szewc na proteście! Tusk na to: „To człowiek instytucja. Nikt nie ma prawa go pouczać”.
Władysław Frasyniuk (....)Tym, którzy "likwidują konstytucję, zabierają demokrację i chcą nas wyprowadzić z UE", wykrzyczał "wypier…" oraz zachęcał, by nie być obojętnym i "się k… nie bać".......
"Frasyniuk to człowiek instytucja" święte słowa Herr Tusk, znikło 80 mln z konta Solidarności, a Frasyniukowi nagle z nieba spadło 200 nowiusieńkich tirów!?.....
A ja tak do Solidarności z czasów okrągłego stołu. Co pozostawiliście Polakom po tym Okrągłym Stole? To co dzisiaj widzimy na ulicach? Jak mogliście dopuścić do reprezentowania Solidarności przez Tuska, Michnika, Kuronia, Mazowieckiego, Frasyniuka i inne.......
Więcej na podstronie Aktualności

16 10 2021 Pandemia wygoniła do szarej strefy pracowników zamkniętych branż. Rząd przegrywa tę walkę.
- Do poszerzenia zakresu szarej strefy przyczyniły się także rządowe obostrzenia. Wówczas wiele firm, zwłaszcza z sektora usług, zostało zmuszonych do wejścia w szarą strefę......
Jak wynika z raportu firmy UN Global Compact Network Poland, szara strefa odpowiada za 18-20 proc. polskiego PKB. Przekłada się to na blisko 469 mld zł......
Obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda się od nich wygórowanych, nieadekwatnych podatków......
Nie zapominajmy, że ludzie pracujący w szarej strefie też płacą podatki, tylko ich poziom jest bardziej uczciwy. 50 procent w paliwie, 80 procent w papierosach, VAT w każdym kupowanym produkcie, czy to konsumpcyjnym, czy na potrzeby swojej pracy......
Więcej na podstronie Aktualności

16 10 2021 Skąd ta zmiana?
Pojawiło się szereg wypowiedzi polityków (francuskich i hiszpańskich) oraz prawników m. in z Niemiec, że orzeczenie TK RP mieści się w nurcie orzeczeń podobnych instytucji w innych państwach UE.......
Z czego wynika ta zmiana. Zapewne w Berlinie (a więc i w Brukseli) właściwie oceniono szanse total opposition w Polsce po niedzielnych demonstracjach i szanse opposition fuhrera na osłabienie, czy nawet obalenie, rządu ZP w Polsce poprzez szerzenie histerii o bliskim Polexicie.......
…...może sprawa "praworządności" w Polsce zostanie wyciszona, fundusze KFO wypłacone, a po wyborach w Czechach sprawa Turowa zakończona kompromisem. Oczywiście zawieszenie "dyscyplinowania" Polski przez KE (czytaj Berlin) byłaby czasowe.....
Więcej na podstronie Aktualności
16 10 2021 Modły Platformy Obywatelskiej i lewactwa o wyborczy cud.
Funkcjonariusze i wyborcy Platformy Obywatelskiej i Lewicy zdali sobie sprawę, że tylko cud może sprawić, że nadchodzące wybory wygra sojusz Platformy z lewactwem pod przewodem führera totalnej opozycji Donalda Tuska. Druzgocące liberalne lewactwo przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego w Sejmie a następnie sromotnie przegrane głosowanie, w którym totalna opozycja chciała zablokować budowę zapory przeciwko migrantom arabskim sprawiło, że totalsom pozostały już tylko modły o cud wyborczy…Tylko do czego i kogo ma się modlić totalna opozycja, której programem jest usunięcie z Polski Krzyży i wyrzucenie religii ze szkół? Ten problem został szczęśliwie rozwiązany, gdyż od przyszłego tygodnia będzie można nabyć w każdej siedzibie totalnej opozycji wizerunek Donalda Tuska –  cuda czyniącego. Cudowny wizerunek czyniącego cuda Führera Totalnej Opozycji będzie można nabyć w wielu rozmiarach po to, by można powiesić go sobie nad drzwiami wejściowymi lub też postawić na domowym ołtarzyku w salonie – obok wizerunków męczenników Platformy Obywatelskiej, takich jak Józef Pinior czy Lolo Pindolo. Dzięki wizerunkowi czyniącego cuda Führera totalnej opozycji, każdy funkcjonariusz i wyborca totalnej opozycji będzie mógł w zaciszu domowym pomodlić się o cud wyborczy zdrajców Polski, deklamując przed wizerunkiem Führera stojącym na domowym ołtarzyku, słowa obowiązującej wśród neo-targowicy modlitwy – wyrecytowanej przez posłankę Jachirę w trakcie obrad Sejmu RP: „Nie rzucim Unii skąd nasz ród, praw kobiet ani mowy. Polskie my córy, polski lud, Rzepichy szczep piastowy. Nie damy, by nas zgnębił wróg! Tak nam dopomóż Tusk, tak nam dopomóż Lempart! Do krwi ostatniej kropli z żył bronić będziemy sądów. Aż się rozpadną w proch i w pył niesprawiedliwe wasze rządy! Twierdzą nam będzie każdy próg! Tak nam dopomóż Hołownia, tak nam dopomóż Biedroń! Nie będzie Kaczyński pluł nam w twarz, ni Czarnek dzieci nam tumanił. Unijny wstanie hufiec nasz, duch będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg. Tak nam dopomóż Kosiniak, tak nam dopomóż Trzaskowski!
Parodię „Roty” Marii Konopnickiej wykonaną na zamówienie ulubienicy Grzegorza Schetyny uzupełnia akcja rozpowszechnienia cudownych wizerunków Führera totalnej opozycji, do którego każdy wyborca totalsów będzie się mógł pomodlić o cud nad urną. Warto dodać, że inicjatywa rozpowszechnienia cudownych wizerunków Donalda Tuska , który za swej władzy zbudował niewidzialną elektrownię atomową a na rozkaz Angeli zamienił polskie stocznie na niewidzialne - związana jest także z akcją pomocy dla arabskich migrantów, usiłujących wedrzeć się do Polski. Fundusze uzyskane ze sprzedaży cudownych wizerunków Führera będą bowiem przeznaczone na zakup pizzy Margherita, śpiworów i cukierków czekoladowych dla arabskich dzieci. Ponadto, każdy wizerunek cuda czyniącego Donalda Tuska będzie oprawiony w pozłacaną ramę, którą po kolejnych, przerżniętych przez zdrajców Polski wyborach - będzie można przetopić. W ten sposób każdy posiadacz cudownego wizerunku Tuska będzie mógł odzyskać część funduszy wydanych na akcję wpuszczenia do Polski migrantów arabskich - podsyłanych Europie przez Łukaszenkę i Putina.
Źródło niepoprawni.pl
No, a co się stało złotym pomnikiem Donalda Tuska nazywany "Słońcem Peru"!?
16 10 2021 Jarosław Kaczyński o warunkach debaty z Donaldem Tuskiem. Lider PO odpowiada.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w sobotę, że stanąłby do debaty z Donaldem Tuskiem, gdyby powiedział "przepraszam", bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził. Na te słowa Tusk zareagował na Twitterze. "Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję" - napisał.
- W tej chwili taka debata miałaby sens, gdyby Donald Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać "ośmiu gwiazdek" czy brzydkich słów i powiedział, że byliśmy w błędzie, trzeba wrócić do normalnych relacji w życiu publicznym - zaznaczył Kaczyński. Zapytany, za co ma przeprosić Donald Tusk, prezes PiS odpowiedział: "Przede wszystkim za to, że jest autorem wielkiej degradacji polskiego życia publicznego, degradacji języka. I tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana". Na uwagę, że to samo mówi Donald Tusk o drugiej stronie, lider PiS podkreślił: "Tylko, że on mówi nieprawdę, a ja mówię prawdę".
Słowa Kaczyńskiego skomentował szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. Przypomniał, że Tusk już w lipcu wezwał Kaczyńskiego do otwartej debaty. "Jak widać, Kaczyński bardzo boi się tego starcia, bo pamięta swoją sromotną porażkę jako premiera w 2007 roku, kiedy Tusk był niekwestionowanym zwycięzcą debaty telewizyjnej, a później niekwestionowanym zwycięzcą wyborów parlamentarnych" - stwierdził szef klubu KO. Zaznaczył, że Platforma Obywatelska proponuje otwartą debatę transmitowaną przez wszystkie media, bez stawiania warunków. Budka dodał, że jeśliby PO miała stawiać warunki, to "Kaczyński musiałby najpierw przeprosić za kłamstwa, które doprowadziły go do władzy: za kłamstwo o zamachu smoleńskim, za kłamstwo o Polsce w ruinie, za kłamstwo, jeśli chodzi o kwestię niepodważalności członkostwa Polski w UE".
Źródło tvn24.pl
Obaj powinni przeprosić i popełnić polityczne harakiri!? Debata Tusk, Kaczyński to śmiech, nadaje się do kabaretu!?
Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty, Nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka.
Z forum: Jeszcze nigdy nie słyszeliśmy słowa przepraszam z ust Prezesa czy Premiera, więc niech da spokój. A byłoby za co przepraszać !
Ot zdradziecka morda i element animalny , to nie to co Naszczalnik chodząca kultura , krynica prawdy i uczciwości .

16 10 2021 Spór o kopalnię Turów. Jest zgoda na protest przed Trybunałem Sprawiedliwości UE.
"Dostaliśmy potwierdzenie, że nie ma przeciwskazań do zorganizowania manifestacji przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu (TSUE) w związku z sytuacją kopalni i elektrowni Turów" - poinformował szef Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki "S" Jarosław Grzesik. Protest zaplanowano na 22 października. O planowanym proteście przed siedzibą Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu poinformował pod koniec września przewodniczący Solidarności Piotr Duda. Szef Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki "S" Jarosław Grzesik potwierdził, że związkowcy otrzymali już na to oficjalną zgodę ze strony władz Luksemburga.
W piątek po południu dostaliśmy drogą mailową potwierdzanie, że nie ma żadnych przeciwwskazań do zorganizowania naszej manifestacji - przekazał Grzesiak. Przypomniał, że protest rozpocznie się 22 października o godz. 10. Maksymalna liczba osób jaką można było zgłosić to 2000 i tylu uczestników zgłosiliśmy. Logistycznie zajmujemy się tym już od dwóch tygodni, więc w zasadzie jesteśmy przygotowani - podkreślił Grzesik.
Sprawa kopalni Turów ciągnie się od maja. W maju TSUE - odpowiadając na wniosek Czech - nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską.  20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Do tej pory odbyło się 17 spotkań przedstawicieli resortów ochrony środowiska i spraw zagranicznych ze stroną czeską. Rozmawiali także eksperci i przedstawiciele samorządów oraz kierownictwo kopalni. Pod koniec września minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka poinformował, że rozmowy polsko- czeskie ws. kopalni Turów zakończyły się fiaskiem.
Źródło rmf24.pl
Nie zabierajcie tylko antyzwiazkowca Dudy do Luksemburga, bo on wam wszystko rozwali!? 
15 10 2021 Morawiecki o cenach benzyny: w 2012 r. można było kupić dwa razy mniej litrów niż dziś.
A tak na marginesie po co się martwić ceną paliwa przecież po Polsce jeździ miliony samochodów elektrycznych, nieprawdaż?.....
Porównał też ceny benzyny w Polsce do cen w innych krajach Unii Europejskiej, no i ten geniusz stwierdził że są jednymi z najniższych w Europie!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2021 Borys Budka: Rządzący mają już pewnie szwagra, brata, kolegę lub kuzyna, który wybuduje mur.
Jego zdaniem PiS "to są ludzie, którzy uwielbiają stwarzać pozory". Szef klubu KO pytał, "ile wybudowali przez sześć lat dróg, autostrad? Ile oddali do użytku nowych inwestycji? Ile oddali z tych 100 tysięcy mieszkań? Ile oddali z miliona elektrycznych samochodów?"......
Tu nie chodzi o budowę muru, ale o powstanie spółki skarbu państwa, z setkami dobrze płatnych stanowisk!? Inaczej koalicja jest zagrożona!?......
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2021 Marian Banaś chce zawieszenia Funduszu Sprawiedliwości.
Wystosował pismo do premiera, w którym wnosi o uchylenie przepisów znajdujących się w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości, na mocy których funkcjonuje obecnie Fundusz Sprawiedliwości. W ubiegły czwartek NIK przedstawiła wyniki po kontroli realizacji zadań z Funduszu Sprawiedliwości. W ocenie NIK środki z Funduszu wydatkowane są w sposób niegospodarny i niecelowy, co sprzyja powstawaniu mechanizmów korupcjogennych. Nieprawidłowości mają dotyczyć ponad 280 mln zł. W związku z wynikami NIK złożyła do prokuratury pięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Prezes NIK zwrócił się też do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niekonstytucyjności rozporządzenia ws. Funduszu Sprawiedliwości. O rezultacie kontroli poinformowano też m.in. prezydenta, premiera i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i szefa CBA.
Zarzuty NIK odpierał m.in. wiceminister Marcin Romanowski, zarzucając Izbie "brak elementarnej rzetelności". "Szkoda, że prezes NIK wykorzystuje tę instytucję do walki politycznej i do próby obrony przed prokuratorskimi zarzutami" - mówił. Jak przekonywał, najlepiej o skuteczności działań Funduszu Sprawiedliwości świadczą same liczby. "Pomocy udzielono 94 tys. osób; w 2020 r. aż 84,4 mln zł przeznaczono na pomoc pokrzywdzonym przestępstwem; już 51 mln zł trafiło na zakup sprzętu dla szpitali" - wymieniał. W piątek Banaś zapowiedział, że w związku z nieprawidłowościami dot. funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości możliwe jest złożenie zawiadomienia do prokuratury zarówno ws. wiceministra Romanowskiego, jak i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Źródło polsatnews.pl
No to prezes ma zgryza! Z jednej strony Banaś, z drugiej przytemperować Ziobrę......kuszące! Bo to. że Matołusz z okazji skorzystał, to pewne jak w banku.

15 10 2021 Felieton Gwiazdowskiego: Energetyczna pańszczyzna, czyli wszystko wraca do korzeni.
Jak szalona drożeje energia elektryczna. Gaz, I paliwa też. Jarosław Kaczyński powiedział, że jakby rządził, to zmniejszyłby podatki, żeby nie było tak drogo. Ale to było w 2011 roku - jak nie rządził. Dziś niektóre podatki zmniejszyć może, jednak nie zmniejsza. Ale jest też podatek którego zmniejszyć nie może - to jest "opłata emisyjna". Zgodnie z powszechnie akceptowaną w doktrynie definicją podatek to "publicznoprawne, przymusowe, pieniężne, nieodpłatne i bezzwrotne świadczenie na rzecz związków publiczno- prawnych" (czyli Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego). Więc opłaty za energię elektryczną "podatkiem" - "zgodnie z  powszechnie akceptowaną w doktrynie definicją" - nie są. No to czym są? Bo z pewnością są przymusowe, pieniężne, nieodpłatne i bezzwrotne. Tylko, że nie na rzecz "związków publiczno-prawnych" a na rzecz "inwestorów" kupujących i sprzedających na "rynku" prawa do emisji.
Źródło interia.pl
Dynamo założyłem i pedałuję, aż sił opadnę, by elektryką się cieszyć!? Wkrótce do szałasu się przeprowadzam to wystarczmy mi łuczywo, i ognisko, i będę sobie żył na stare lata jak panisko!? Mam nadzieję że do końca mych dni Morawiecki wszystkich lasów nie wytnie!?

15 10 2021 Zdewastowano biuro ministra Czarnka. Ktoś oblał mury kolorową farbą. Są też ślady jajek i pomidorów.
Policja ustala okoliczności powstania zniszczeń na elewacji budynku przy ul. Rayskiego w Lublinie, w którym mieści się między innymi biuro poselskie Przemysława Czarnka (PiS). "Chamstwo i wandalizm świadczący o tym, że jak się nie ma argumentów merytorycznych to się ucieka do przemocy i tego rodzaju przestępczych działań. To coś charakterystycznego dla atmosfery, którą tworzy dziś opozycja w Polsce" - tak atak na swoje biuro poselskie skomentował szef MEiN Przemysław Czarnek. Niedawno odnowiona elewacja budynku przy ul. Rayskiego 3 została prawdopodobnie obrzucona kolorowymi farbami. Na ścianach i oknach można też dostrzec ślady przypominające jajka i pomidory. W budynku, oprócz biura poselskiego Przemysława Czarnka, mieści się także siedziba Klubu Inteligencji Katolickiej w Lublinie. Jak poinformował oficer prasowy KMP w Lublinie kom. Kamil Gołębiowski, zgłoszenie o zniszczeniu elewacji policjanci otrzymali w piątek ok. godz. 8.40. "Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy przeprowadzili oględziny. Zabezpieczamy ślady i nagrania monitoringu. Ustalamy, w jakich okolicznościach i kiedy doszło do tego zniszczenia" – powiedział Gołębiowski.
Źródło niezalezna.pl
To akt miłości, uwielbienia, i podziękowania za reformę szkolnictwa!?
Kiedy Czarnek przyjeżdża szkoły na wizytację, to witać go, nie kwiatami, specjalnym apelem, a buczeniem, i tupaniem, czy to takie trudne!?

15 10 2021 Mocne słowa Giertycha. “PiS chciał mnie zabić!”
Wideo: https://youtu.be/sH2ORvzJ_Ms
PiS chciał mnie zabić” – opowiada mecenas w nagraniu zamieszczonym na YouTube. Roman Giertych wspomina przeszukanie przez CBA, które miało miejsce w zeszłym roku. Razem z Giertychem zatrzymano wtedy biznesmena Ryszarda Krauzego. Były wicepremier i minister edukacji narodowej w rządach Kaczyńskiego i Marcinkiewicza twierdzi, że partia rządząca chciała go zabić. Giertych przekonuje, że groził mu wtedy poważny wylew.
Sprawa w początkowym etapie w ogóle nie dotyczyła działań osób trzecich, takich jak ja. Kiedy 15 października o godzinie 13:18 wychodziłem z budynku Sądu Okręgowego w Warszawie, byłem razem z moim klientem, podeszli do mnie agenci CBA, zatrzymali, skuli kajdankami i przewieźli do domu. Tam dokonano przeszukania, a w tym samym czasie CBA weszło do mojej kancelarii – przekonuje w swoim “Dialy Vlogu” mecenas. To było już oczywistą niezgodnością z prawem, gdyż nie można przeszukiwać kancelarii adwokackiej bez obecności adwokata, który jest dzierżycielem tajemnic adwokackich znajdujących się w każdej kancelarii prawnej – relacjonuje dalej Giertych.
Opozycyjny polityk opowiedział także o szczegółach samego zatrzymania. Jak wspomina: Większej bezczelności w postępowaniach karnych nie widziałem, proszę państwa. Chodziło o to, że jako adwokat prowadziłem sprawę roszczeń spółki Polnord. Prowadziłem ją przed wieloma laty, był to bardzo skomplikowany proces cywilny, prowadzony przez cały zespół moich adwokatów. Giertych pod koniec swojego nagrania dodał: Podsumowując ten rok, zwracam się do Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Panowie chcieliście mnie zabić, chcieliście mnie zabić publicznie, politycznie, moralnie, chcieliście pozbawić mnie zdrowia, wolności, a być może życia.
Źródło wpunkt.online
14 10 2021 Morawiecki:Ulepiliście sobie demona i walczycie z nim.....
….niczym Don Kichot, który widział wiatraki, a wyobrażał sobie, że to takie olbrzymy są i atakował je z kopią, te "olbrzymy".......
Szef rządu przypominał, że posłowie Platformy Obywatelskiej głosowali przeciwko ustawie wyrażającej zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, koniecznej do uruchomienia Funduszu Odbudowy........
My chcemy Unii, która rozwiązuje problemy zwykłych obywateli, a nie Unii, która wdraża światopoglądowe rewolucje. Chcemy Unii, która realizuje interesy Polaków i interesy wszystkich obywateli - 450 milionów obywateli Unii Europejskiej - a nie widzimisię europejskich biurokratów - powiedział premier Mateusz Morawiecki......
Wzruszyłem się do łez, serce przyspieszyło, w gardle coś mi stanęło...Ale nagle przyszło otrzeźwienie, orzeźwienie przecież to wszystko powiedział Pinokio, Krzywousty, największy kłamca wśród kłamców!? Ktoś mu przerobiony Manifest Lipcowy podsunął, a on pojechał z nim na cały świat!?......
Więcej na podstronie Polityka
14 10 2021 Polexit to fake news i ordynarne kłamstwo Tuska.
PO brakuje wyobraźni i programu. Tak jak nie powinniśmy dyskutować, czy istnieje potwór z Loch Ness, tak nie powinniśmy dyskutować o polexicie" - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki........
Oberwało się także Donaldowi Tuskowi, który zdaniem premiera "czego nie dotknie, obraca w ruinę"(.....) doprowadził do ruiny polskie finanse, a następnie uciekł do Brukseli, gdzie doprowadził Unię do kryzysu migracyjnego i Brexitu......
Wygląda na to,że opozycja,czyli targowica, atakuje w szczególności te posunięcia rządu,które zmierzają do poprawy finansów państwa. Opozycja wspiera działania Niemiec i starounijnych mające na celu odbieranie nam wszelkich pieniędzy w tym KPO......
Więcej na podstronie Aktualności


14 10 2021 “Powrót Tuska niewiele zmienił”. Mucha o PO: Anty-PiS i nic więcej.
Z przykrością muszę powiedzieć, że po powrocie Donalda Tuska niewiele się zmieniło – oceniła Joanna Mucha. Posłanka Polski 2050 była pytana w Radiu Plus, czy odeszłaby też z Platformy, na której czele stoi Donald Tusk. – Odeszłam z formacji, której jedyną ofertą przedstawianą wyborcom jest oferta bycia anty-PiS-em i nie ma nic więcej. Mówiłam od samego początku, że ta oferta jest niewystarczająca. Musi być zrobiony ten jeden krok dalej, żebyśmy mogli wygrać wybory – odpowiedziała. Dopytywana, czy Donald Tusk nie zrobił “kroku dalej”, zaprzeczyła. – Z przykrością muszę powiedzieć, że po powrocie Donalda Tuska, akurat w tym obszarze, niewiele się zmieniło – oceniała. Zdecydowanie odpowiedziała również na pytanie, czy wróciłaby do Platformy Obywatelskiej, gdyby pojawiła się taka propozycja. – Nie pojawiła się, nie rozważałabym. Temat jest zamknięty. Nie było takich rozmów, nikt ich nawet nie proponował. A ja nie żałowałam swojej decyzji choćby przez minutę, przez sekundę – stwierdziła. W środę wicepremier Jarosław Kaczyński podczas środowego posiedzenia klubu parlamentarnego przekazał, że wraz z początkiem roku zrezygnuje ze stanowiska w rządzie.
Pytana o zapowiedź odejścia z rządu prezesa PiS Joanna Mucha stwierdziła, że “to doskonale nieistotna informacja”.
Jarosław Kaczyński, będąc w rządzie, lub w nim nie będąc, próbuje być trzema władzami jednocześnie i na wszystkie wpływać. Więc jego wejście lub wyjście z rządu jest doskonale nieistotne (…) Wczorajsza decyzja o powołaniu ministerstwa sportu powodowana jest wyłącznie tym, że PIS nie ma większości. Resort powstanie dlatego, że Republikanie postanowili nie głosować z PiS-em. Mamy do czynienia z takimi sytuacjami, że jeśli PiS przegrywa głosowanie to albo jest reasumpcja albo awaria systemu – stwierdziła.
Źródło wpunkt.online
Dobra Muszka zabrzęczała sobie w rosole, za schaboszczakiem już się rozgląda, i pewnie w głównym daniu kucharki Wolfgangowej!? Mam pewne wątpliwości czy Kaczyńskiemu zasmakuje, czy może pod packą wyląduje!?

14 10 2021 Człowiek Macierewicza otrzyma specjalnie utworzony dla siebie departament.
Piotr Woyciechowski to jeden z najbliższych ludzi Antoniego Macierewicza. Został szefem Centrum Pieniądza Narodowego Banku Polskiego, któremu nadano rangę departamentu. Jako dyrektor będzie zarabiał co najmniej 30 tys. zł - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Centrum Pieniądza powstało w 2016 r. Nadano mu imię Sławomira Skrzypka, związanego z PiS prezesa NBP, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Centrum jest placówką muzealno- dydaktyczną. Odwiedzający mogą się zapoznać z historią pieniądza, dowiedzieć się o procesie produkcji banknotów, zobaczyć wystawę monet, banknotów i papierów wartościowych - wyjaśnia dziennik.
Woyciechowski oficjalnie nowym dyrektorem jest od wtorku. Póki co jednak "nie ma on jeszcze sekretariatu, a cała instytucja jest przekształcana w osobny departament" - czytamy. Piotr Woyciechowski był szefem Wydziału Studiów w 1992 r., specjalnej jednostki, która przeglądała teczki agentów Służby Bezpieczeństwa i przygotowała uchwałę lustrującą najważniejsze osoby w państwie, co zakończyło się odwołaniem rządu. Stanowisko zawdzięczał Antoniemu Macierewiczowi, którym był wtedy szefem MSW w rządzie Jana Olszewskiego.
Za czasów Lecha Kaczyńskiego jako włodarza Warszawy, Woyciechowski pełnił m.in. funkcję prezesa spółki zarządzającej nieruchomościami miejskimi na warszawskiej Ochocie. Za pierwszych rządów PiS stał na czele rady nadzorczej spółki Nafta Polska, a gdy Macierewicz został likwidatorem Wojskowych Służb Informacyjnych, Woyciechowski prowadził weryfikację żołnierzy, był wiceprzewodniczącym komisji likwidacyjnej WSI oraz współautorem raportu o WSI ogłoszonego wiosną 2007 r.
W 2016 r. Woyciechowski został prezesem Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Odwołano go rok później. Bezpośrednią przyczyną było wykrycie podsłuchów założonych działaczom związków zawodowych, o co oskarżono Woyciechowskiego i jego ludzi. Następnie został doradcą prezesa Adama Glapińskiego w Narodowym Banku Polskim. NBP długo nie chciał ujawnić listy doradców prezesa. Woyciechowski jest też publicystą. Pisze dla tygodnika „Do Rzeczy" i wydawnictw IPN, specjalizuje się w tekstach lustracyjnych. Jest komentatorem w TVP, a na Twitterze wspiera rząd i walczy z „agenturą". 2 października opublikował swoje zdjęcie, jak klęczy na Krakowskim Przedmieściu w ramach „Męskiego Różańca" - wylicza "Gazeta Wyborcza".
Źródło onet.pl
13 10 2021 Przestrzegam przed D. Tuskiem! 
Być może staje się to nudne, ale warto jednak bardzo uważnie przyglądać się poczynaniom w Polsce D. Tuska. I trzeba też przypomnieć sobie jego działalność jako premiera RP......
W czasie, gdy był premierem kwitło mafijne, finansowe wyłudzanie od państwa polskiego należnych mu kwot z podatku VAT. Był to proceder nagminny.......
A czy pamiętamy likwidację przez D. Tuska naszego przemysłu stoczniowego, który od zawsze był konkurencyjny wobec stoczni niemieckich.......
A czy pamiętamy, że D. Tusk ukradł nam 150 mld zł z OFE twierdząc bezczelnie, że nie były to nigdy nasze pieniądze?......
D. Tusk robi wszystko (a raczej Niemcy), żeby nasz KPO nie został zaakceptowany przez UE, albo przynajmniej chce doprowadzić do odłożenia w czasie tej akceptacji. Pozostały jeszcze trzy kraje, które na taką akceptację czekają.........
Więcej na podstronie Polityka
13 10 2021 Czy Polsce grozi #Germanentry?
Kariera kanclerz Angeli Merkel rozpala wyobraźnię nie tylko folksdojczów w Polsce ale także komunistów i ich potomków. Choć Angela Merkel w młodości należała do komunistycznej organizacji Wolna Młodzież Niemiecka (FDJ)......
Tusk zmuszony do ucieczki z Polski po ujawnieniu „taśm prawdy”, został przygarnięty przez niemieckie ramiona dzięki Angeli Merkel. To dzięki Angeli – nienawidzący Polski i polskości Tusk – stał się europejczykiem.....
A kim by dzisiaj był taki tow. Włodzimierz Cimoszewicz – syn komunisty i agenta NKWD Mariana Cimoszewicza, który przybył do Polski wraz z Armią Radziecką? Dzięki Platformie Obywatelskiej komunista Włodzimierz Cimoszewicz także stał się prawdziwym Europejczykiem.......
Nie podlega żadnej kwestii, że co wolno Niemcom – to zabronione jest w Polsce – odwiecznemu wrogowi Niemiec......
Warto pamiętać, że Merkel długo przebywała a ZSRR i wyszła tam za mąż (za Niemca, w którego też "inwestowano"). Jej oszałamiająca kariera przy Kohlu wyglądała na wspomaganą przez KGB.......
Więcej na podstronie Aktualności

13 10 2021 “Wina Tuska”. Sasin tłumaczy, dlaczego podrożał gaz i oskarża przewodniczącego PO.
“Wiecie dlaczego gaz zdrożał? Bo Tusk jako przewodniczący RE pozwolił Rosjanom szantażować Europę” – mówił w Sejmie Jacek Sasin. Ruszyło kolejne posiedzenie Sejmu. Jacek Sasin z mównicy sejmowej tłumaczył powody m.in. podwyżek cen za gaz. “Rzeczywiście gaz podrożał. 941 proc. zdrożał gaz w Europie, na giełdach europejskich, na których musi się zaopatrywać PGNiG” – przyznał. “A wiecie państwo dlaczego zdrożał? Bo daliście, tak wy daliście i Donald Tusk jako przewodniczący Rady Europejskiej, pozwolił Rosjanom szantażować Europę nie sprzeciwiając się budowie Nord Stream 2” – podkreślił polityk. “To jest prawdziwy powód tego, co dzisiaj przeżywamy. Dzisiaj robimy wszystko, żeby te podwyżki Polaków nie dotknęły. Proszę nie kłamać, bo gaz nie zdrożał w tej chwili. PGNiG nie podniosło ceny. Dzisiaj niweluje te podwyżki własnymi staraniami. „Jeśli pan mówi o podwyżkach w niektórych gminach, to zostały wprowadzone przez prywatne firmy, nie przez PGNiG” – zwrócił się do Krzysztofa Paszyka, który za podwyżki wini rząd, Sasin.
Źródło wpunkt.online

13 10 2021 Tak wsadzimy Tuska do więzienia i pozbawimy majątku.
Czeski Min. Finansów nazwał Tuskową reformę OFE złodziejstwem. Tusk, aby legalizować złodziejstwo, dogadał się z kolesiami z TK Rzeplińskiego. TK Rzeplińskiego stwierdził, że pieniądze emerytalne, wypracowane przez Polaków, ... nie są Polaków. Tusk ukradł nie tylko połowę kapitału z OFE, ale drugą zapisał w tzw. "suwak". Po ukończeniu 55-tego roku życia, pieniądze z OFE wędrują do ZUS/FUS. Jeśli Ktoś z Szanownych Czytelników skończył 55 lat, niech sprawdzi stan kapitałów w OFE. Tak, to ustawa Tuska ukradła te pieniądze. Nie ma możliwości cofnąć tego złodziejstwa, ale można Tuska ciągać po sądach i "wysupłać" z majątku. Nie jestem prawnikiem i raczej nie wierzę w ponowne badanie tej sprawy przez obecny TK. Ale czy nie można postawić pytania w ten sposób: "Czy TK ma prawo tworzyć prawo?". TK Rzeplińskiego rzempolił i stworzył nowe prawo. Wszelkie ustawy stanowiły, że pieniądze emerytalne, imiennie przypisane do osoby, należą do tej konkretnej osoby. Rzepliński z kolesiami, w zmowie z Tuskiem stworzył nowe prawo, że te pieniądze nie należą do tych osób - nowe prawo. Skutki rzempolenia prawa są nie do cofnięcia, ale po takim orzeczeniu można by złożyć pozwy w sądach, z wnioskami o ich zabezpieczenie na majątku Tuska. Co ważniejsze, sprawców tego złodziejstwa można byłoby legalnie nazwać złodziejami. Może Szanowni Czytelnicy mają inne pomysły? Wkrótce 11 listopada, a może wcześniej prawicowe manifestacje, np. klubów GP - czemu nie miałoby być na nich odpowiednich transparentów? Liczy się też przekaz medialny. Zresztą, kradzież OFE, to nie było ostatnie słowo Tuska i zaczął podnosić wiek emerytalny, aby w ogóle pozbawić Polaków jakichkolwiek emerytur (praca do śmierci). A tak w ogóle, po co Polakom dzieci? Tak mówił Tusk, w sensie jego słów o macierzyństwie, jako niewolnictwie. Najlepiej dożywotni obóz pracy, jak dla Ujgurów w Sinciangu (czy jakoś tak).
Źródło naszeblogi.pl
No a kto ma rozliczyć tych co „dziś” u władzy!? Ci co ją przejmą będą tacy sami a nawet jeszcze gorsi!? Ulica, a kto ją poprowadzi, wszak liderzy zostali kupieni przez partię!? Zatem kolejny raz trafimy w łapy najgorszego elementu społeczeństwa!? Nie potrafiono rozliczyć Jaruzelskiego, Kiszczaka, a myślicie, że rozliczą Tuska, Kaczyńskiego!? Norymbergi długo jeszcze nie będzie!?
Banda Czerwonych Khmerów wzięła Polskę we władanie!? Czy będzie miał kto ich rozliczyć!? Jeśli łba nie urwie się hydrze, zrodzi się następna jeszcze gorsza, tak jest od 1989 roku, kiedy to Polskę opanowało „bolkowe plemię” !?
Do dziś nie rozliczono spółki Telegraf, powiązanej z Porozumieniem Centrum, ówczesną partią braci Kaczyńskich. Spółka startowała z kapitałem 250 mln złotych, by w ciągu kilkunastu miesięcy kapitał ten wzrósł do ok. 30 mld zł, dzięki wpłatom państwowych firm, choć spółka nie prowadziła żadnej działalności.

13 10 2021 Orzeczenia TK różnych krajów, co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.
Chociaż minęło kilka dni od orzeczenia TK, który orzekł o wyższości konstytucji w tych działach, w których państwo polskie nie przekazało swoich kompetencji organom  unijnym, a tak było w Traktacie Lizbońskim i tzw. Protokole Brytyjskim , który stanowi,  że organizacja sądownictwa w Polsce została  zawarowana tylko dla Polski i wówczas Wielkiej Brytanii. 
O czym stanowi ten protokoł.: Uniemożliwia wnoszenie przez Komisję lub inne państwa członkowskie skarg przeciwko Polsce o naruszenie karty do TSUE. Po drugie, uniemożliwia powoływanie się na podstawie karty przez jednostki przed sądami polskimi w celu orzekania o niezgodności prawa krajowego z kartą. Po trzecie, podważa kompetencje sądów krajowych do wnoszenia pytań prejudencjalnych w zakresie w jakim mogłyby prowadzić do stwierdzenia niezgodności prawa z kartą. Po wtóre i kolejne, zakazuje sądom krajowym przyznawania skutków bezpośrednich przepisom karty i blokuje zasadę pierwszeństwa, zakazuje TSUE stwierdzania sprzeczności między systemem polskiego prawa krajowego oraz kartą. Ogranicza w ten sposób dochodzenie zdolności i proces tworzenia oraz kształtowania prawa polskiego poprzez jego orzecznictwo. Pozwala państwu - stronie protokołu na swobodę tworzenia prawa z zakresie chronionym kartą, a w ten sposób przerzucania na ustawodawcę krajowego rolę ewentualnego kształtowania prawa w zgodzie z zakresem chronionym przez kartę. W przypadku, gdy karta odsyła do prawa lub praktyk krajowych, karta będzie stosowana tylko z zakresie, w jakim prawa i zasady są już znane w prawie i praktyce krajowej
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że zgodnie z tą kartą my, jako państwo polskie i Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii, możemy pozywać inne państwa, a inne państwa nie mogą nam zrobić nic. Wszystkie fikołki prawne, które robią prawnicy, min. od RPO, są psu na budę. A TSUE przypisuje sobie kompetencje, które nikt mu nie przyznał. Co ciekawe już 10 krajów UE przyznało prymat konstytucji danego kraju nad Traktatem a są nimi: Niemcy, Dania, Francja, Czechy, Rumunia, Hiszpania, Litwa, Włochy, itd. i ostatnio Polska. We wszystkich w/w krajach przeszło to w miarę spokojnie, oprócz Polski. TSUE bada czy może złamać Polskę, również przy pomocy polskich zdrajców od totalnych,  mam nadzieję, że Polska się nie da, jak nie dała Turkom, Szwedom, Sowietom, teraz czas żeby pokazać lewackiej Unii, że nami nie można pomiatać. Inżynieria społeczna Unii, przy wsparciu naszych zdrajców od totalnych nie może się udać, musimy wytrwać i jeżeli PMM i PAD się nie poddadzą to wygramy. ZP już dwa razy się przekonała , że wszelkie kompromisy i ustępstwa, są traktowane jako słabość, jak to było z wyborem nowego RPO, który tak de facto okazał się krypto lewakiem, czy KRRiT, która przedłużyła koncesję wyjątkowej antyrządowej szczujni WSI 24.
Źródło niepoprawni.pl
Jeszcze nie tak dawno ci z opozycji koszulki z napisem konstytucja nosili, pikietowali w jej obronie, a dzisiaj krzyczą, że konstytucja jest niepotrzebna bo wystarczą prawa unijne i Traktat Lizboński? Czego wy chcecie tak naprawdę!? Tuska jako namiestnika!?
12 10 2021 Warszawski wiec "germańskiego gubernatora na Polskę" D. Tuska?
A. Gwiazda stwierdził w wypowiedzi dla wpolityce.pl, iż "Sprawa jest oczywista, Donald Tusk ma wyznaczoną rolę niemieckiego gubernatora w Polsce i po prostu o tę rolę walczy, bo nie może jej spełniać od 2015 roku".......
Jeszcze niedawno wszyscy z nich wołali Konstytucja (też wałęsowskie OTUA) i wskazywali, że jest to najważniejszy akt prawny w Polsce a dzisiaj krzyczą, że ona już wcale jest niepotrzebna bo wystarczą prawa unijne i Traktat Lizboński?.....
Tusk "strzela ślepymi nabojami" myśląc, że mamy 2010 czy 2011 rok, kiedy to Polacy byli najbardziej entuzjastycznie nastawieni wobec UE wśród innych państw, które do niej należą. Ale wtedy UE była jeszcze inna a dziś już dokładnie widać, że chce się z niej zbudować drugi ZSRR czyli Związek Socjalistycznych Republik Europejskich i Polacy to widzą......
Więcej na podstronie Polityka
12 10 2021 Wymowny wpis Kasi Tusk na temat manifestacji w Warszawie. Nic dodać, nic ująć.
Według stołecznego ratusza w niedzielnej manifestacji w Warszawie wzięło udział ok. 80-100 tysięcy osób. Wśród nich Kasia Tusk, która specjalnie na tę okazję przyjechała do stolicy. – Polska nie może zostać sama – napisała na Instagramie. Choć na co dzień zajmuje się modą, to nie pozostaje obojętna na sytuację polityczną w naszym kraju. Przyjechała więc do Warszawy wraz z mężem i córkami, by zamanifestować poparcie dla obecności Polski w Unii Europejskiej. W mediach społecznościowych uzasadniła swoją decyzję.
– Osiem tygodni po porodzie, z dwójką małych dzieci i pracą na głowie miałam lepsze pomysły na spędzenie niedzieli niż telepanie się 365 kilometrów do Warszawy. Ale cały czas chodziło mi po głowie pytanie: jeśli mi nie będzie się chciało iść na ten marsz to jak mogę oczekiwać aby ktoś inny zrobił to za mnie? Polska nie może zostać sama. Nie chcę aby moje dzieci dorastały poza Europą – napisała Kasia Tusk na Instagramie. Zwróciła się też do swojego ojca.
 Nie wysłałeś nam osobistego zaproszenia @donaldtusk ale nie obrażamy się, bo nie przyjechaliśmy tutaj dla Ciebie – nie myśl sobie ;). Jesteśmy tu dla Twoich wnuków, bo to o przyszłość nowych pokoleń chodzi – podkreśliła Tusk, a wpis oznaczyła wymownym hashtagiem – #zostajęwunii.
Źródło crowdmedia.pl
Kasia T. prowadząc niewielki blog mody zarabiała oficjalnie 3 tys zł, plotka niesie że 30 tys, no i oczywista oczywistość tatuś nie ma z tym nic wspólnego!?
Z prywatnego archiwum: 27 04 2017 Zmysłowa Kasia Tusk w bieliźnie! Co na to narzeczony?
Kasia Tusk od lat zajmuje się prowadzeniem bloga modowego. Córka Donalda Tuska pokazuje Polkom, jak ubierać się modnie i z klasą. Celebrytka uzbierała już spore grono fanów. Na samym Instagramie obserwuje ją ponad 174 tysiące internautów. Ostatnio Kasia Tusk opublikowała tam zdjęcie, które mogło zawstydzić nie tylko jej fanów, ale i samego Donalda Tuska. Tak zmysłowej Kasi jeszcze nie znaliśmy!

Kasia Tusk była jedną z pierwszych polskich blogerek modowych. Na jej stronie niemal codziennie pojawiają się nowe stylizacje na spacer, na obiad czy też randkę z chłopakiem. Kasia Tusk przez te wszystkie lata stała się ekspertką do spraw mody. 30-latka wydała nawet poradnik pt. „Elementarz stylu”. Na jej blogu pojawiają się także cenne rady jej koleżanek dotyczące wystroju wnętrz, pielęgnacji ciała czy też gotowania.Czy księżniczka służy do brania zakamuflowanych łapówek? Wyobraźcie sobie, że mam trochę kasy i trochę interesów do zrobienia. I umawiam się z Kasią Tusk, by poubierała moje buty, pochwaliła moje czerwone skarpetki, założyła stringi z logo mojej firmy. I w zamian za to płacę jej 10 mln PLN. Kasia odprowadza należny podatek. Wszystko jak najbardziej legalnie i oficjalnie. Ani ona, ani ja nie musimy ujawniać niczego. W końcu nie jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi. A może sprawa ta jest bardziej banalna i blog Kasi Tusk służy do brania zakamuflowanych łapówek? Tego nie wiem. Ale skoro ja jestem w stanie wymyślić taki sposób zarobkowania, to co dopiero sprytni biznesmeni tacy jak Marcin P. ze słynnej firmy Amber Gold chociażby.
11 10 2021 “Banda faszystów”. Jest wniosek o delegalizację stowarzyszenia Bąkiewicza.
O delegalizację stowarzyszeń Marsz Niepodległości oraz Straż Narodowa zwrócił się w poniedziałek do prokuratora generalnego lider Nowoczesnej Adam Szłapka.....
“Wczoraj na pl. Zamkowym doszło do bulwersujących wydarzeń. Banda narodowców podczas kontrdemonstracji w Warszawie zagłuszała hymn Polski......
….. „dzięki dotacjom z ministerstwa neofaszyści mają możliwość budowania zaplecza infrastrukturalnego dla swojej działalności, co pozwala im szerzyć poglądy nieakceptowalne, a wręcz karalne w przestrzeni publicznej” – napisał Szłapka
Więcej na podstronie Aktualności
11 10 2021 Policja zatrzymała siostrzeńca Morawieckiego w trakcie przemarszu na Nowogrodzką. "Rzucili się na mnie".
Aktywista na rzecz praw osób LGBT Franek Broda, siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego, był jedną z osób, wobec której w niedzielę interweniowała stołeczna policja. Mężczyzna uczestniczył w przemarszu z placu Zamkowego przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości na ulicy Nowogrodzkiej. Funkcjonariusze mieli, według relacji Brody, "kopać go" i na nim "stanąć". Powodem interwencji policjantów miał być fakt użycia przez aktywistę racy.
- Policja się na mnie rzuciła, wywaliła mnie na ziemię, zgarnęli mnie na bok. Skuli, zaczęli mnie kopać, stanęli na mnie - relacjonował Broda w rozmowie z dziennikarzem Krzysztofem Boczkiem.
- Boli mnie głowa. Gość mi stanął na plecach i kopnął mnie w głowę, trudno, żeby mnie nie bolała - dodał. Jak stwierdził, policjanci chcieli wręczyć mu mandat za używanie środków pirotechnicznych, ale go nie przyjął.
Policja o niedzielnych interwencjach. "Zgromadzenia na terenie Starego Miasta przebiegały spokojnie. Po ich zakończeniu część osób udała się w kierunku ul. Nowogrodzkiej. Przejście to spowodowało zagrożenie w ruchu drogowym. W związku z powyższym podjęto kilkukrotnie interwencje, zmieniając trasę przemarszu na ulice o mniejszym natężeniu ruchu. Wobec osób podjęto czynność legitymowania" - poinformowała po godz. 22 Komenda Stołeczna Policji.
"Nakładane są mandaty karne, w przypadku odmowy przyjęcia kierowane są wnioski o ukaranie do sądu. Jeden z policjantów został uderzony kamieniem. Zatrzymano jedną osobę za naruszenie nietykalności policjanta" - dodali funkcjonariusze.
Źródło gazeta.pl
Wujek zgotował mu taki los. Morawiecki rodzinę ci biją, a Ty siedzisz, nic nie mówisz, nie chwytasz koktajlu Mołotowa, i nie ciskasz nim w złoczyńców, atakujących twoich najbliższych!? Co się z Tobą stało bojowniku o wolność, i demokrację, kraj w niebezpieczeństwie, a Ty się odwracasz plecami, i udajesz że nic nie widzisz !?
11 10 2021 Respiratory od handlarza bronią. Rządowa agencja rozważa zakup. "To dobre urządzenia".
Rozważamy zakup respiratorów, które w 2020 r. kupiło Ministerstwo Zdrowia - powiedział w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Przypomnijmy, że licytacja komornicza 418 respiratorów przejętych od spółki E&K nie doszła do skutku, gdyż zabrakło chętnych do udziału w przetargu. Jak donosiły media, spółka ta należała do handlarza bronią. Pieniądze z licytacji mają pokryć długi za urządzenia niedostarczone na początku pandemii. Cena wywoławcza za sztukę wynosiła 30 tys. zł.
Na pytanie, po co agencji te respiratory, Kuczmierowski odparł, że "jednym z celów działalności agencji jest tu uzupełnianie rezerw w związku z pandemią". - Oczywiście — tak jak to było już w zeszłym roku — respiratory kupujemy z myślą o polskich szpitalach. Jeśli pojawi się potrzeba ich dokupienia, będziemy szukać takich, które są dobre i mają atrakcyjną cenę. Respiratory często są też przekazywane w ramach pomocy humanitarnej innym krajom, które słabiej radzą sobie z walką z COVID-19 - zwrócił uwagę.
Kiedy więc może zapaść decyzja o zakupie respiratorów? Jak powiedział dziennikowi Kuczmierowski, "cena wywoławcza podczas drugiej licytacji stanowi część ceny z pierwszej, a gdyby nawet wtedy nie doszło do transakcji, to cenę negocjuje się indywidualnie". - Zobaczymy, jaka będzie sytuacja w czwartej fali, jakie będą potrzeby, czy taki zakup byłby rynkowo uzasadniony, czy będzie to także korzystne dla skarbu państwa. Wtedy zdecydujemy - zapewnił w rozmowie z "Pulsem Biznesu".
Źródło money.pl
Ależ to jest dobry numer, brawo!? Komornik zamiast zająć majątek firmy, zajmuje nic nie warte respiratory, które tak naprawdę należą do państwa !? No i żeby było śmiesznej to państwo kupi respiratory, które do niego należą!? Komornik je sprzeda zainkasuje prowizję, no i czy coś z tego jeszcze zostanie!? Nie będzie respiratorów, i nie będzie kasy za nie!?
Respiratory zakupione przez WOŚP z pełnym osprzętem, gwarancją, kosztowały 99 tys. zł za sztukę, zaś zakupione przez Szumowskiego kosztowały 200 tys, zł za sztukę i były gołe jak noworodek!?.......
Z forum: Kolejny przekręt krystalicznie czystych polegający na tym, że Polacy drugi raz zapłacą za ten szajs.

11 10 2021 Rosną ceny energii elektrycznej.
Najlepsza metoda na galopujące ceny energii elektrycznej to ultimatum w stosunku do Unii. Wypowiadamy udział w unijnej polityce ochrony środowiska, która polega na tym, że elektrownie węglowe muszą kupować pozwolenia na emisję CO2 (podstawowa przyczyna wzrostu ceny energii elektrycznej w Polsce), a ci co emitują o wiele więcej CO2 poprzez spalanie gazu i benzyn - "mają też kupować owe pozwolenia", ale jak dotąd jest to ogólnie mówiąc  - w zamierzeniach. Tym sposobem np. Francja płaci (kupuje te "pozwolenia...") w całkiem znikomej ilości, podczas kiedy emituje CO2 prawie 150 % tego, co Polska. Tak nawiasem mówiąc, to premier D. Tusk podpisał w końcu 2008 r. Pakiet ENERGETYCZNO- klimatyczny w myśl którego po derogacjach - począwszy od 2019 r. instalacje przemysłowe (głównie - elektrownie węglowe) będą musiały owe pozwolenia kupować. D. Tusk uzyskał cenne klepnięcie w plecy w wykonaniu ówczesnego "prezydenta" Europy N. Sarkozy'ego, który potem zacierał ręce i "wygadał się", że ten pakiet, to największe zwycięstwo "starej Unii" nad jej nowo przyjętymi członkami.
Cały ten europejski system handlu pozwoleniami na emisję (ETS) jest właśnie pomyślany tak, by doprowadzić ceny energii elektrycznej w Polsce do stanu, który przekreśli naszą konkurencyjność gospodarczą (wszyscy producenci, czy usługodawcy "żywią się " prądem). Wielokrotnie prościej i stokrotnie sprawiedliwiej byłoby obciążyć obowiązkiem kupowania inkryminowanych pozwoleń na emisję CO2 - poszczególne państwa - nawet Eurostat podawał wielkość tej emisji w poszczególnych państwach; zresztą można ją wyliczyć znając zużycie paliw kopalnych. Wystarczyłoby kilku statystyków by na bieżąco to wyliczać. W tej chwili przy unijnym ETS pracują rzesze brukselskich urzędników, a dokumentacja prawnicza, to już dziesiątki tomów zarządzeń , uzgodnień i regulaminów. Wszystko po to by bogate państwa unijne nie musiały płacić za emisję CO2 powstałą przy spalaniu benzyn i gazu...
Źródło niepoprawni.pl
Dlaczego ta neutralność klimatyczna nie dotyczy największego truciciela w Europie Niemców, czy światowych trucicieli USA, Chin, Indii!? Ograniczamy emisję CO2, a wystarczy wybuch jednego wulkanu by poszło się ….bać stuletnie ograniczanie!? Poza tym nie ma dowodów ze wzrost emisji CO2 wpływa na ocieplenie klimatu!? Jeszcze nie tak dawno w okolicach Torunia były winnice!? Zielony ład to polityka wciskania nam na siłę nowego porządku świata, z jednym rządem, jednym prezydentem!? 
Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel, prąd na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? 
10 10 2021 Protesty po wyroku TK. Jacek Sasin: Polexit to wymysł słabej opozycji.
W licznych polskich miastach zorganizowano w niedzielę manifestacje poparcia dla polskiej obecności w Unii Europejskiej. Zapraszali na nie m.in. Donald Tusk oraz Szymon Hołownia.....
Wicepremier Jacek Sasin zapewnił, że "jesteśmy i będziemy członkami UE". Jego zdaniem "realizacja interesów innych państw to nie europejskość, tylko uległość", o czym Polacy wiedzą.....
Przemówienie Tuska skomentowała na Twitterze wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek. "Tusk bredzi o wyjściu Polski z Unii Europejskiej. Jest tak wiarygodny, jak jego tapir na głowie!" - napisała.....
Trzeba być niespełna rozumu aby popierać UE która chce zamykać polskie elektrownie, nakłada na Polskę wysokie kary , wstrzymuje wypłatę należnych środków i wtrąca się w wewnętrzne sprawy......
Więcej na podstronie Aktualności

10 10 2021 Nauczyciele strajkują!? "​
Jako osoba, która jest z wykształcenia pedagogiem, nauczycielem i pracowała parę lat w szkole - czułam się w obowiązku wziąć udział w sobotniej pikiecie Związku Nauczycielstwa Polskiego" - napisała w mediach społecznościowych Marianna Schreiber, prywatnie żona ministra Łukasza Schreibera. No, a gdzie była Pierwsza Nauczycielka Agatka!? 
Nieśmiało zwracam uwagę, że Kolonizator Kaufland czeka na nauczycieli dla których pracę zgodną z kwalifikacjami znajdzie:
- Chemik będzie wykładał chemię na półki
- Matematyk będzie zliczać towary na paletach
- Informatyk będzie obsługiwał kasę cyfrową połączoną z bankiem kredytowym
- Polonista gazetkę reklamową przygotuje

Roboty starczy dla wszystkich chętnych, jedyny mankament jest taki, że średniej krajowej i stabilność zatrudnienia kolonizator nie gwarantuje
Źródło interia.pl ; niepoprawni pl 
10 10 2021 Szok! Dulkiewicz na manifestacji, a obok transparent zapowiadający samosąd na Kaczyńskim.
"Kaczyński skończy jak Ceaușescu" - z takim hasłem demonstrowali dzisiaj gdańszczanie, podczas "unijnej" manifestacji, zorganizowanej w solidarności z warszawską, zwołaną przez Donalda Tuska. Wzięła w niej udział także prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, relacjonująca swój udział krótkim nagraniem z "europejskiego Gdańska", jednak nagranym tak, że nie widać żadnego z transparentów. Porównanie do Nicolae Ceaușescu, obalonego i straconego przez samosąd dyktatora Rumunii szokuje tym bardziej, że poprzednik Dulkiewicz, Paweł Adamowicz, został zamordowany przez recydywistę. "Kaczyński skończy jak Ceaușescu". Tego nie zobaczycie w portalu gdansk.pl. Aleksandro Dulkiewicz, do tego Pani wzywa? A może niech Kaczyński skończy jak Adamowicz? To samo, tylko forma inna. Będziecie zadowoleni z krwią na rękach? - napisali publikujący zdjęcie w internecie redaktorzy portalu Gdańsk Strefa Prestiżu.
Źródło niezalezna.pl 
10 10 2021 Incydent podczas przemówienia Donalda Tuska w Warszawie.
- Podnosimy alarm z powodu decyzji TK i partii rządzącej. Podnosimy alarm z powodu decyzji o wyprowadzeniu Polski z UE! Ten alarm teraz podnoszę razem z wami! - mówił Donald Tusk w Warszawie do uczestników proeuropejskiej manifestacji. Przez całe przemówienia ktoś próbował zagłuszyć słowa Tuska, krzycząc przez megafon: "manipulacje, ja kocham Polskę!".W pewnym momencie lider PO na chwilę przerwał przemówienie, ale tłum zaczął skandować "Donald Tusk! Donald Tusk!". Były premier zaczął mówić dalej, podkreślając, że wszystkie siły polityczne powinny jego zdaniem wesprzeć obecność Polski w UE. - Wygrywamy, gdy jesteśmy razem! I teraz też wygramy, bo nas jest tu więcej! - podkreślił w swoim przemówieniu.
- Czemu chcą wyjść z UE? Żeby kraść, żeby nikt ich nie kontrolował! - mówił dalej Tusk. - Co by było wtedy? Kto by ich rozliczył? Chyba tylko kot prezesa by się uchował przed dymisją. (...) Jeśli jednak ustalimy wspólny mianownik, to uratujemy swoją obecność w UE i zmienimy tę złą władzę w kraju — mówił lider PO. Donald Tusk poinformował, że z jego informacji wynika, że manifestacje odbywają się w 100 miastach oraz mniejszych miejscowościach. - Wszyscy pokazujecie, że gotowi jesteśmy nie tylko do manifestowania, ale i do wygrywania! Przed te wszystkie trudne lata stawaliście do walki, ja wam za to dziękuję. (...) Grupa przebierańców zgwałciła polską Konstytucję, postanowiła wyprowadzić Polskę z UE. Garstka ludzi nie ma oporów, by użyć każdego możliwego kłamstwa. Kłamstwem jest, że Konstytucja RP jest w konflikcie z UE - mówił Tusk w Warszawie.
- Chcemy Polski niepodległej. Chcemy Polski europejskiej. Chcemy Polski demokratycznej. Chcemy Polski praworządnej. I chcemy Polski uczciwej. Tych pięć zasad, które dzisiaj są miażdżone przez tę władzę, pozbawioną sumienia i moralności. Tych pięć zasad powinno wystarczyć, aby ta władza, cała Polska, cała Europa, zobaczyła, że polskich patriotów, uczciwych, marzących o lepszej Polsce jest po prostu więcej - podkreślił Tusk.
Źródło onet.pl
Tusk kłamał, kłamie, i będzie kłamał bo taka jego natura!? Tusk podniósł wiek emerytalny, i okradł mnie z emerytury z OFE!? Aż zimne ciarki mnie przechodzą kiedy sobie pomyślę, że znowu przejmie władzę razem z Rostowskim, Sikorskim.....
09 10 2021 Komunikat MSZ ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP z 7 października potwierdził obowiązującą w Polsce i w Unii Europejskiej hierarchię źródeł prawa. Na pierwszym miejscu w tej hierarchii zawsze stoją krajowe konstytucje państw członkowskich UE......
Więcej na podstronie Polityka
09 10 2021 PiS kusi rolników pieniędzmi. Lider Agrounii: "Pustosłowie i nowomowa".
- PiS obiecuje róże rozwiązania, ale niestety jeśli chodzi o rolnictwo, żadnych nie wprowadza - mówi Marek Sawicki z PSL......
- Trzeba po prostu, by rolnicy łączyli się w większe grupy, grupy producenckie, jeśli są jakieś spółdzielnie, to można wykorzystać, i kupowali jakby zbiorowo. Wtedy te ceny mogą być obniżone - powiedział Kaczyński.....
Znaczy się powrót do kołchozów, PGR-ów, Spółdzielni Rolniczych z pełną księgowością, albo przekształcenie małych gospodarstw rolnych w firmę rodzinną......
A to jest najlepszy pomysł Morawieckiego otwieram jednoosobową firmę, i jednocześnie muszę odprowadzać ZUS od wszystkich pełnoletnich członków mojej rodziny, i rodziny żony!?......
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2021 Czy czeka nas kolejny Tuskexit?
Zapowiedziany przez Führera totalnej opozycji wiec popierający utratę suwerenności przez Polskę oraz stworzenie sędziokracji przez Kastę Niezwykłych Ludzi – to zapowiedź jawnej wojny niemieckiego nominata i jego zwolenników z Polską i z Polakami.....
Tuskowi nie udało się przecież jako premierowi rządu PO-PSL zniszczyć w całości polskiego przemysłu i polskiej wytwórczości – sprzedając zagranicy za grosze wszystko co popadnie......
Kolejnej Generalnej Guberni nie będzie, i wszystko w tym temacie!?
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2021 Bolek nie tylko obalił komunę, ale i TSUE.
…..dostał pokojową nagrodę Nobla, tak de facto to nagrodę dostał wielomilionowy ruch zawodowy „Solidarność”, ale wówczas chyba organizacje nie mogły dostawać  nagród Nobla stąd „padło” na „Bolka”.....
Wszystko co mamy dziś w Polsce, od niego się zaczęło!?
Wałęsa. Człowiek z nadziei. Opowieść o ucieczce do lepszego świata.
Raczej: Bolek. Jak wykiwać naród. vel Człowiek z gumy.
No i nadal nie wiadomo czy przeskoczył.. czy go przywieźli.......

Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2021 PiS przedstawiło program dla polskiej wsi. Kaczyński: żaden przeciwnik, sam diabeł nas nie zatrzyma.
Chcemy, by nasze hasło - jedna Polska, jeden naród, jedne szanse, jedna godność - zostało zrealizowane. To jest nasze zadanie, nasze posłannictwo. Żaden przeciwnik, sam diabeł nas nie zatrzyma w walce o to, byśmy to posłannictwo zrealizowali - powiedział Jarosław Kaczyński podczas konwencji PiS w Przysusze, gdzie przedstawiono nowy program partii przygotowywany z myślą o wsi i rolnikach. Jesteśmy reprezentantem polskiej wsi, jesteśmy z tego dumni, jesteśmy dumni z tego zaszczytu - mówił w sobotę prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński. W sobotę w Przysusze (woj. mazowieckie) rozpoczęła się konwencja PiS, podczas której prezes partii Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki oraz minister rolnictwa Grzegorz Puda przedstawili nowy program przygotowywany z myślą o wsi i rolnikach. - Polska jest jedna, jeden jest naród Polski. Ten naród może żyć w jedności tylko wtedy, kiedy fundamentem tej jedności będzie równość w sferze materialnej, ale także równość szans (…) Poczucie godności jest niezwykle ważne dla Polaków - tą drogą idziemy i będziemy szli - zapewniał prezes PiS.
Kaczyński wskazał, że polityka prowadzona przez Zjednoczoną Prawicę przynosi efekty. Zwracał w tym kontekście uwagę, że dziś dochód rozporządzalny na głowę mieszkańca wsi i miast zbliżyły się do siebie i różnica jest niewielka. - Przed nami jeszcze długa droga (…) Potrzebny jest wielki plan – Polski Ład na wsi. On jest po to, żeby w ciągu najbliższych lat zniwelować różnice, a w końcu po prostu zlikwidować. Po to podjęliśmy ten wysiłek - powiedział.
Kaczyński mówił też m.in. o dopłatach dla rolników oraz wskazywał na problem łańcucha pośredników, który powoduje, że jest ogromna różnica między ceną, jaką uzyskuje rolnik za swoje produkty, a ceną w sklepie. - Oczywiście taka różnica jest nieunikniona, ale ona jest w tej chwili naprawdę bardzo wielka - zaznaczył. Prezes PiS mówił również, że będą też budowane centra przechowalnicze różnego rodzaju, które będą pomagać w tym handlu. Dodał, że będą wspierane także, z możliwością sprzedaży udziałów inwestycyjnych, spółdzielnie. Prezes PiS zapowiedział m.in. inwestowanie w to wszystko, czego na wsi jest za mało: "wodociągi, kanalizację, oświetlenie, chodniki przy drogach, urządzenia sportowe, urządzenia służące kulturze, ale także inne przedsięwzięcia pożyteczne, jeżeli tylko będą takie plany"
Źródło onet.pl

09 10 2021 Michał Kołodziejczak odpowiada prezesowi PiS. "Odnośnie diabła", i nowego programu dla wsi.
- Polska wieś nie potrzebuje reprezentacji z Żoliborza, i zarzuca rządzącemu obozowi brak zrozumienia dla sytuacji rolników, zamiast sielanki jest popłoch i kryzys.  - Odnośnie diabla, tak mi się przypomniało od razu, jak to usłyszałem, że ktoś niedawno stwierdził właśnie: "Michał, oni myślą, że ty jesteś taki diabeł" - mówi Wirtualnej Polsce Michał Kołodziejczak, prezes Agrounii, kiedy pytamy o ocenę zapowiedzi polityków PiS. Zdaniem lidera rolniczej organizacji Jarosław Kaczyński wprost odniósł się do problemów podnoszonych przez Agrounię w ostatnich dniach. - To cztery punkty, które na spotkaniu w ubiegłym tygodniu z ministrem Pudą wskazaliśmy do realizacji na już: żeby rolnik nie musiał zbywać ziemi, aby mieć emeryturę, wypłatę odszkodowań za szkody łowieckie, ceny rolnika czytelne dla klienta i problem z ASF. To wszystko wymienił Jarosław Kaczyński - stwierdza Kołodziejczak.
- Oni zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, co dzieje się teraz na wsi, jaki jest popłoch, kryzys i trudna sytuacja. Może gdyby było lżej, to te ich opowieści byłyby inaczej odebrane. A tak od razu widać, że nie czują prawdziwych potrzeb polskich rolników - dodaje. Wskazuje też, że lider rządzącego obozu nie zdefiniował, czym ma być polska wieś. - Kaczyński nie powiedział, że polska wieś powinna być miejscem produkcji żywności dla Polaków. Ani razu nie użył słów "bezpieczeństwo żywnościowe" i nie mówił o żywności w przystępnej cenie dla Polaków - wylicza Michał Kołodziejczak. Podkreśla również, że w wystąpieniach liderów PiS w Przysusze zabrakło mu przeprosin. - Nie przeprosili za to, że nic nie zrobili. Tak szybko analizując historię: w 2004 roku też mówili językiem Samoobrony, a nigdy swoich zapowiedzi nie zrealizowali. Premier Morawiecki też tylko mówił o retencji i rolniczych emeryturach. Są tylko zapowiedzi, i to trzeba podkreślać: to tylko zapowiedzi - mówi szef rolniczej organizacji. 
Źródło wp.pl
Z forum: Ten nasz Pogubimy Wodz niedługa każdego Chlopa z Wiadlami weźnie za Diabła albo Neptuna czy Zeusa , rozumiem że starość to żadna radość, ale można do licha zachować Godność a nie pędzić na Ośle tyłem udając Kowboja.
Kaczor prędzej się ożeni niż rolnikom pomoże. Przecież on o rolnictwie nie ma bladego pojęcia. 
08 10 2021 Rekordowa inflacja w smak rządowi, bo obniża dług publiczny. "Płacą za to gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy".
Ceny rosną z miesiąca na miesiąc i nie chcą się zatrzymać. Tempo wzrostu zaskakuje ekonomistów, którzy ostrzegają, że znajdujemy się na niebezpiecznym kursie i grozi nam inflacyjna spirala......
…..wysoka inflacja jest w krótkim czasie dla rządu korzystna, ponieważ zwiększa dochody do budżetu państwa (szczególnie z podatku VAT i składek do ZUS-u) i zmniejsza wartość długu publicznego. - Realna wartość zadłużenia państwa na początku 2021 r. będzie z tego tytułu niższa na koniec roku aż o 83 mld zł - wyjaśnia prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.......
Kaczyński tak powiedział o Morawieckim: Mamy w Polsce premiera, który nie ma kwalifikacji do tego żeby rządzić, a rządzi.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 10 2021 Ustami Tuska, Niemcy wzywają polską opozycję na antyrządową manifestację.
Tylko pozornie to "przesada". I to jeszcze w miejsce tak symboliczne, jak Plac Zamkowy w Warszawie......
Ciekawe jaka będzie frekwencja i ilu „wybitnych prawników”, „warszawskich artystów i ludzi kultury” oraz wszelkiego rodzaju „bojowników o wolność” i miłośników „europejskich wartości” zjawi się na tym spędzie......
No to panie Tusk nie będzie następnej generalnej guberni....
Nienawidzę PiS- u ale po tym jak Tusk ograbił OFE, i mam mniejszą emeryturę o ponad 2 tys. zł, nigdy już na niego nie zagłosuję!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

08 10 2021 Beata Szydło: Wielu chciałoby żyć w tak praworządnym kraju.
Mam nadzieję, ze Polska będzie wreszcie traktowana tak jak inne kraje UE i nasz plan odbudowy, zgodnie z zasadami, zostanie przyjęty – powiedziała w środę podczas debaty w PE dotyczącym Funduszu Odbudowy b. premier, eurposłanka Beata Szydło. Szydło rozpoczęła swoje wystąpienie od krytyki wypowiedzi innych europosłów, które – jak powiedziała – „uderzały w Polskę, jakoby Polska była krajem niepraworządnym i nie szanującym wartości europejskich”. “Myślę, że wielu z państwa, którzy to powiedzieli, byłoby szczęśliwymi i chciałoby żyć w tak praworządnym i szanującym zasady europejskim kraju” – dodała. Podkreśliła, że polski rząd złożył KPO zgodnie z zasadami. „Nie zostały zgłoszone oficjalnie żadne wobec niego uwagi. Nasuwa się więc pytanie, dlaczego tak się dzieje, skoro pani przewodnicząca von der Leyen wyraźnie powiedziała, że jedynym kryterium warunkowości będą nieprawidłowości finansowe, a przecież Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, które mają pod tym względem doskonałą kartę” – podkreśliła Szydło.
Zwracając się do obecnego na sali plenarnej komisarza ds. gospodarczych UE Paolo Gentiloniego powiedziała, że ma gorzką refleksję. „Czy nie lepiej (…) byłoby zastosować weto niż zaufać, że będą czyste reguły gry i wszystkie kraje będą na równi traktowane. Mam nadzieję, że Polska będzie wreszcie traktowana tak jak inne kraje i nasz plan odbudowy, zgodnie z zasadami, zostanie przyjęty” – podsumowała. Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w ub. tygodniu, że rząd liczy, że w najbliższym czasie Komisja Europejska przyjmie polski Krajowy Plan Odbudowy, bo nie ma żadnych formalnych przesłanek, by blokować dokument. Komisja Europejska poinformowała zaś na konferencji w Brukseli w poniedziałek, że prowadzi nadal rozmowy z Polską w sprawie akceptacji Krajowego Planu Odbudowy. Przyjęcie planu przez KE otwiera drogę do wypłaty Polsce środków z Funduszu Odbudowy. Polska ma mieć do dyspozycji ok. 58 mld euro.
Źródło wpunkt.online
PiS to wrzód na.....!? Działania PiS to jak choroba stwardnienie rozsiane, na początku objawy nie są zbyt dokuczające, ale jak się rozwinie to jest już nie do wyleczenia. Popatrzcie wokół siebie, zobaczcie kim są działacze PiS-u. Zastanówcie się czy chcielibyście mieć takich przyjaciół, takich kolegów, znajomych, czy chcielibyście z nimi spędzać wolny czas. Jeżeli nie to zastanówcie się dlaczego robicie taką krzywdę naszemu krajowi dając im władzę?
Może i ten kraj jest praworządny, i sprawiedliwy, ale tylko dla pisowców!? Niedługo powiedzieć „złodziej z PiS” to będzie tak jak rzec „skośnooki Chińczyk”. To co odsłania „Partia i Spółki” to niewyobrażalna kradzież zorganizowana przez całe pisowskie rodziny i koterie. Im tylko chodzi o to, aby to ucztowanie trwało. - R. Giertych 
07 10 2021 Kaczyński bez ogródek o sytuacji na granicy polsko- białoruskiej: „To wojna hybrydowa”
Jest to najpoważniejszy kryzys, z jakim ma do czynienia Polska po 1989 roku......
"Są ofiarą wielkiego oszustwa, wielkiej manipulacji. Z tego powodu można im współczuć, ale nie możemy nie reagować, nie bronić się przed operacją, która gdyby udała się Łukaszence i Putinowi, to by doprowadziła do kryzysu nie w skali polskiej, ale w skali europejskiej, a o to tym panom właśnie chodzi"- podkreślił......
Kaczyński oświadczył, że nie ma "żadnego powodu", by "oskarżać państwo polskie, a w szczególności służby graniczne o niewłaściwy stosunek do dzieci". "To jest rzecz całkowicie wymyślona" – powiedział.....
Dzieci to też broń, i niezwykle skuteczna!? W pamięci mam jeszcze rumuńskie dzieci, i to co wyprawiały!? I jakoś mi nie żal!?....
Więcej na podstronie Aktualności

07 10 2021 Szef NBP o “polskim cudzie gospodarczym”: Takich sukcesów nie było od czasów rozbiorów.
– I tempo wzrostu zamożności Polaków też będzie bardzo szybkie. Utrzymaliśmy wzrost płac i wszystkie te elementy, o które rząd cały czas dbał. Płaca minimalna się podniosła niesamowicie, wyeliminowaliśmy skrajną biedę.....
Bez środków zagranicznych jesteśmy w stanie dokonać rozbudowy energetyki jądrowej. Bez środków unijnych, którymi teraz nas się szantażuje, jesteśmy w stanie sobie zapewnić ten dynamiczny rozwój – powiedział Glapiński.......
Kolejny historyczny sukces rządu Morawieckiego. W ubiegłym roku Morawiecki zadłużył nas na 290 mld zł, ale dzięki temu ma 80 mld nadwyżki budżetowej!? Bogatyzm jest nieunikniony, im szybciej zadłużenie będzie rosło, tym będzie coraz to większa nadwyżka budżetowa!? To tylko mógł geniusz Morawiecki wymyślić!? A gdy tak Polska miała 3 biliony złotych długu, to jaka duża byłaby nadwyżka budżetowa!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 10 2021 Czarnek o swoich osiągnięciach w roli ministra: “Porażek nie widzę żadnych”.
19 października mija rok, jak Przemysław Czarnek został powołany na ministra edukacji i nauki. Realizuję wszystkie punkty, które założyłem sobie zaraz na początku urzędowania i które przedstawiłem kierownictwu mojego ugrupowania i premierowi – powiedział szef MEiN Przemysław Czarnek, pytany o swoje sukcesy i porażki, jako ministra. “Porażek nie widzę żadnych” – zaznaczył. (…). Realizuję wszystkie punkty, które założyłem sobie zaraz na początku urzędowania i które przedstawiłem kierownictwu mojego ugrupowania i przede wszystkim panu premierowi. Punkt po punkcie wszystkie punkty są realizowane, nie ma ani jednego punktu, który nie byłby zrealizowany, albo nie byłby w fazie realizacji” – odpowiedział Czarnek. “Choćby pakiet wolności akademickiej, przyjęty przez Sejm w ubiegłym tygodniu, zmiana punktacji czasopism, o której mówiłem od samego początku, rozmaite programy, które zakładaliśmy: wspomagania dzieci, młodzieży po covidzie, ten narodowy program, na który przeznaczamy 250 mln zł, program +Poznaj Polskę+, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem – przeznaczyliśmy na niego 25 mln zł w ramach pilotażu tylko; dodatkowe 10 mln rozeszło się w ciągu siedmiu godzin” – wyliczał szef MEiN.
Źródło dsr/ mhr/pap
Według Czarnka „rodzic to jest ten, co zradza potomstwo”, i „To są tak oczywiste sprawy, znane ludziom od miliardów lat”. „Śmialiście się z rzucania kamieniami w dinozaury? Według pana Czarnka, ministra edukacji naszych dzieci i wnuków, ludzie byli na Ziemi na długo przed nimi – „od miliardów lat”. To już nie bawi, to przeraża”. Pomimo, że Czarnek wygaduje coraz to większe głupstwa, ma się coraz lepiej!?
Wow! Czarnek wlazł do reaktora i jak się naświetlił!? Przemysław Czarnek ma nową posadę. Ma się zajmować reaktorami jądrowymi. Niby widzę tę informację już enty raz, ale wciąż przecieram oczy ze zdumienia i za każdym razem gdy o tym czytam czuję zimny dreszcz na plecach...A co on wie o atomie. Czyli w Polsce chirurgiem może zostać mainowany polonista, albo fryzjer?

07 10 2021 Komisja Europejska: Ustne orzeczenie polskiego TK budzi poważne obawy.
Komisja Europejska odniosła się do wydanego przez Trybunał Konstytucyjny wyroku w sprawie wniosku premiera Mateusza Morawieckiego. „Zadaniem Komisji Europejskiej jest czuwanie nad prawidłowym funkcjonowaniem porządku prawnego Unii i będzie ona nadal to zapewniać” – czytamy. W czwartek 7 października Komisja Europejska opublikowała komunikat, w którym odniosła się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku Mateusza Morawieckiego. Szef rządu chciał, by TK ocenił, czy uznawanie wyższości prawa unijnego nad krajowym jest zgodne z Konstytucją, ale tylko w konkretnych przypadkach. We wniosku premiera pojawiła się m.in. prośba zbadania przepisu, który „uprawnia lub zobowiązuje krajowy organ do odstąpienia od stosowania polskiej Konstytucji, lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób z nią niezgodny”.
Już na wstępie wydanego komunikatu Komisja Europejska zaznaczyła, że „dzisiejsze ustne orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego budzi poważne obawy dotyczące prymatu prawa unijnego i autorytetu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”. W dalszej części podano:
„Komisja podtrzymuje i potwierdza podstawowe zasady porządku prawnego Unii, a mianowicie:
Prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym; Wszystkie decyzje Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości są wiążące dla wszystkich organów władzy państw członkowskich, w tym sądów krajowych”.
„Komisja szczegółowo przeanalizuje orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego i zdecyduje o możliwych dalszych krokach. Komisja nie zawaha się skorzystać z uprawnień przysługujących jej na mocy Traktatów, w celu ochrony jednolitego stosowania prawa Unii i jego integralności” – czytamy w dalszej części komunikatu.
Na zakończenie wydanego komunikatu Komisja Europejska nawiązała do wartości. „Unia Europejska jest wspólnotą wartości i praw, które muszą być przestrzegane we wszystkich państwach członkowskich. Prawa Europejczyków wynikające z traktatów muszą być chronione bez względu na to, gdzie w Unii Europejskiej mieszkają. Zadaniem Komisji Europejskiej jest czuwanie nad prawidłowym funkcjonowaniem porządku prawnego Unii i będzie ona nadal to zapewniać” – zapewniono.
Źródło: WPROST.pl / europa.eu
Szkoda, że ludzie muszą komentować takie wyczyny, jakie są efektem działań Trybunału Julii Przyłębskiej. To jest przykład na upolitycznienie TK.​ To, co wyczynia Trybunał Przyłębskiej, jest niezrozumiałe – mówi Wprost konstytucjonalista, prof. Marek Chmaj, oceniając czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Nie pozostaje nam nic innego jak spakować manatki i wynosić się z Brukseli!? Tylko kto to zrobi jak nawet dla posłów PiS euro jest nad honorem!?
No to panie Tusk nie będzie następnej generalnej guberni....
Z forum: Unia oznacza związek równouprawnionych państw i narodów. Takie kolejne słowa płynące z kręgów KE przeczą tej definicji i świadczą o agresji i dyktaturze KE wobec wybranych państw. KE i TSUE dążą do rozwiązania Unii. Myślę że w związku z tym Europa się podzieli na tę wokół basenu Morza Śródziemnego łącznie z północną Afryką oraz na tę w rejonie Trójmorza. Europa Zachodnia już dzisiaj jest związana z Antychrześcijaninem i wyznawcami Islamu.

07 10 2021 Wyrok TK. Leszek Miller: Lenin mówił, że kucharka może rządzić państwem. I rządzi.
Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że część zapisów Traktatu o Unii Europejskiej jest niezgodnych z polską Konstytucją. - O takich sytuacjach mówi się, że ktoś strzelił sobie w kolano. Dzisiaj ten ktoś wziął siekierę i odrąbał sobie obie nogi - stwierdził były premier, europoseł Leszek Miller. Były premier, europoseł Leszek Miller był w czwartek gościem programu "Gość Wydarzeń" w Polsat News. Polityk, za którego rządów Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, komentował najnowsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. - Sądzę, że ten dzień przejdzie do historii w kategoriach melancholijnych. Pamiętam, ile wysiłku kosztowało nas przeprowadzenie skutecznych negocjacji, żeby wejść do UE, a potem mordercze przygotowania do referendum i ile kosztowało nas wysiłku, żeby przekonać 17 mln Polaków, żeby powiedzieli "tak" Unii Europejskiej - mówił europoseł Leszek Miller. - Dzisiaj pani prezes Przyłębska, funkcjonariuszka PiS, odkrycie towarzyskie pana Kaczyńskiego i dobra kucharka, to wszystko niweczy. Włodzimierz Lenin mówił, że kucharka może rządzić państwem. No i rządzi - stwierdził były premier. Jego zdaniem, czwartkowa decyzja TK, to "początek wyjścia Polski z UE, bo przyjęcie decyzji, że Polskę nie obowiązuje pierwszeństwo prawa UE nad krajowym, oznacza, że wychodzimy z europejskiej przestrzeni prawnej i finansowej".
Miller uważa, że konsekwencją orzeczenia TK, może być odsunięcie Polski od uczestnictwa w tworzeniu europejskiego prawa: - Na przykład na posiedzeniu Rady Europejskiej, czy KE, jak będą wprowadzane systemowe rozstrzygnięcia np. dyrektyw, to polski głos nie będzie brany pod uwagę. Nie dostarczy się dokumentów, które się dostarcza z prośbą o opinie - stwierdził europoseł.
- Polska może zostać pozbawiona głosu na szczycie Rady Europejskiej. Premier nie będzie mógł głosować. Taka retorsja spotkałaby się z moim poparciem, bo nie może być tak, że w jednym kraju obowiązuje unijne prawo, a w drugim nie. Unia jest wspólnotą, gdzie obowiązują te same prawa - dodał Miller.
W rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 Miller przypomniał również, że 1 stycznia w UE wszedł w życie mechanizm warunkowości budżetowej. - On nie został do tej pory ani razu zastosowany, ale myślę, że teraz zostanie użyty po raz pierwszy - w stosunku do Polski - stwierdził europoseł. W ocenie Millera przywoływane przez rządzących przykłady zaskarżania konstytucyjności niektórych decyzji UE przez inne państwa różnią się od dzisiejszego wyroku TK. Jak twierdzi, tamte dotyczą konkretnych spraw, a decyzja TK dotyczy zasady.
- Po tym, co się stało, Polska ma trzy możliwości. Po pierwsze dostosować traktat o Unii Europejskiej do polskiej Konstytucji, skoro rzekomo ten traktat jest niezgodny z Konstytucją. Po drugie przystosować polską Konstytucję do traktatu. Przyzna pan, że obydwie możliwości nierealne. Trzecia możliwość to wyjście Polski z Unii Europejskiej – mówił Leszek Miller w Polsat News.
Źródło: Polsat News; wp.pl
Z forum: Ona nie rządzi tylko wykonuje polecenia! Jeżeli teraz sąd UE wyda jakiś wyrok, który nie będzie się podobał Kaczyńskiemu, to zwoła ten śmieszny trybunał i ogłoszą, że to nie jest zgodne z konstytucją Polski i możecie nas pocałować! :-) 
Miller, oddałeś już Ruskim kasę? Tą którą ci dali w ramach tzw. Pożyczki Moskiewskiej na utrzymanie swoich wpływów w Polsce? Amerykanom też oddałeś za więzienia CIA? Brałeś z każdej strony, więc nie dziwi twoja obecna schizofrenia.. Gadasz to, co ci każe twój oficer prowadzący z Łubianki w Moskwie. Bądź mężczyzną i w końcu SKOŃCZ, bo przebijasz kolejną barierę śmieszności. 
06 10 2021 Jarosław Kaczyński w liście do uczestników Kongresu 590: "Potrzebny stały, dynamiczny rozwój naszej gospodarki"
Aby Polacy mogli jak najszybciej cieszyć się takim poziomem i jakością życia, jaki jest udziałem mieszkańców zamożnych krajów Europy....
Wyszedł misiu który zajada się miodem, a nam kit wciska!?
Mamy rekordową inflację. Tak źle nie było od 20 lat!? Wstrzymanie zwrotu należnego podatku VAT rozkłada polską gospodarkę na łopatki!?
Więcej na podstronie Aktualności


06 10 2021 Najdroższy rząd w historii? Posłowie lgną do ministerstw. Kuszą ich wpływy i pieniądze.
"Rozmnożą się" wiceministrowie, znów podzielą się ministerstwa, budżety kolejnych urzędów puchną jak na drożdżach. Miał być koniec Polski resortowej, a znów pachnie bizancjum.....
Po tegorocznej podwyżce pensje VIP-ów są już znacznie wyższe. Wiceministrowie otrzymują co najmniej 16 tys. zł brutto (plus dodatki, dieta parlamentarna etc.), ministrowie - ok. 20 tys. zł.......
Jak PiS wygra kolejne wybory to rząd będzie liczył ponad 3 tys. osób!? No chyba że ulica przypomni rządzącym gdzie ich miejsce!?......
Więcej na podstronie Aktualności


06 10 2021 Zwierzęta w cyrku, małpy w zoo, dzieci z michałowa.
Goebbelsowska  machina w wykonaniu totalnych trwa. Jak śpiewał Fredi Mercury  „ Show must go on” ( przedstawienie musi trwać) nie może się zatrzymać. Nasze rodzime gebbelsiątka stają na głowie, żeby dezawuować  wszystko to co powie SG, dla nich ważne jest to co powie obecny szef opozycji Baćka/Putin. Stąd specjaliści wymyślili tzw.  „Dzieci z Michałowa”, które ma świadczyć o bezduszności SG i rządu. Ale to nie są żadne dzieci z Michałowa, to są dzieci emigrantów, którym jakimś cudem udało się przekroczyć granicę wraz z rodzicami/opiekunami. Zatrzymani przez SG nie byli zainteresowani wystąpieniem o azyl w Polsce, ich interesowały tylko Niemcy, stąd ich pobyt w Michałowie, pewnie chcieli, żeby ich Uberem albo jakimś busem podrzucić na granicę polsko-niemiecką. Podam przykład dlaczego w pasie stanu wyjątkowego nie powinni być dziennikarze. Otóż pewna grupa emigrantów stanowczo odmówiła złożenia dokumentów o azyl, natomiast gdy pojawili się dziennikarze, nagle zaczęli krzyczeć azyl, azyl.
Zachodnie lewactwo ma już to przećwiczone, ksiądz ma się kojarzyć z pedofilią, w USA policjant ma się kojarzyć z zabójcą czarnych, w Polsce próbują zdehumanizować SG, wmawiając, że są oni jakimiś potworami w stosunku do dzieci. Potworami są ci/te z błyskawicami, które brały swoje dzieci na tzw.  strajk  kobiet, ciągną dzieci na różne antyrządowe protesty, hodują  swoje dzieci niczym  Niemcy HJ ( Hitler Jugen) w nienawiści do swoich przeciwników. GW niczym Sturmer w czasie II WŚ sączący propagandę faszystowską, tak niemal kropka w kropkę ta antypolska gazeta, przedrukowuje teksty białoruskiej propagandy,  brakuje tylko, żeby swoje teksty drukowała cyrylicą.
Źródło niepoprawni.pl
Dzieci to też broń, i niezwykle skuteczna!? W pamięci mam jeszcze rumuńskie dzieci, i to co wyprawiały!? I jakoś mi nie żal!?

06 10 2021 Wykorzystano nasze zaufanie do Komisji Europejskiej? Szydło: „Może lepiej było zastosować weto...”
Beata Szydło zabrała dziś głos w debacie na temat „stanu realizacji węgierskiego i polskiego krajowego planu odbudowy”.  - Zaufaliśmy, że będą czyste reguły gry i wszystkie kraje będą traktowane na równi. Ale może Polska powinna była zastosować weto - powiedziała była premier. Krytyce zostały poddane również działania unijnych instytucji za wstrzymywanie się z akceptacją polskiego i węgierskiego planu odbudowy, a także łamanie przyjętych przez państwa członkowskie zasad. Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli Komisja Europejska informowała, że nadal prowadzi rozmowy z Polską ws. akceptacji Krajowego Planu Odbudowy. Przyjęcie planu przez KE otwiera drogę do wypłaty Polsce środków z Funduszu Odbudowy. Polska ma mieć do dyspozycji ok. 58 mld euro. Polski rząd stale podkreśla, że liczy na szybkie rozwiązanie tej kwestii, ponieważ Bruksela nie ma żadnych formalnych przesłanek, by blokować dokument. 
Podkreślała to w środę w PE także europosłanka Beata Szydło, sprzeciwiając się wypowiedziom części parlamentarzystów uderzających w Polskę, jakoby była państwem niepraworządnym. Ponadto, zauważyła, że KPO został złożony zgodnie z zasadami i oficjalnie nie zostały zgłoszone żadne uwagi.  "Nasuwa się więc pytanie: dlaczego tak się dzieje, skoro pani przewodnicząca Von der Leyen wyraźnie powiedziała, że jedynym kryterium warunkowości będą nieprawidłowości finansowe. A przecież Polska jest jednym z nielicznych krajów Unii Europejskiej, które mają pod tym względem doskonałą kartę" – powiedziała była premier. 
Szydło podzieliła się w mediach społecznościowych „gorzką refleksją”. "Czy nie lepiej było może zastosować weto, niż zaufać, że będą czyste reguły gry i wszystkie kraje będą traktowane na równi? Mam nadzieję, że Polska będzie wreszcie traktowana tak samo jak inne kraje i nasz plan odbudowy zostanie przyjęty zgodnie z zasadami" – podkreśliła. Oprócz Polski, na zielone światło od komisji czekają nadal Szwecja i Węgry. W Strasburgu komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni powiedział w środę, że nie będzie komentował treści poszczególnych planów. Zaznaczył jednak, że Komisja wobec części krajów „ma wątpliwości”. Swoich projektów nie przekazały jeszcze Holandia i Bułgaria. Zarówno Komisję, jak i partię rządzącą Prawo i Sprawiedliwość dziś krytykowali europosłowie Platformy Obywatelskiej – ich zdaniem w procesie akceptacji Krajowych Planów Odbudowy brakuje przejrzystości, co – w ich przekonaniu – może być wykorzystywane do wywoływania konfliktu między Polską a Unią. 
Źródło: niezalezna.pl, tvp.info
Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.

06 10 2021 ZUS, KRUS, nauczyciele. Sobota pełna protestów budżetówki.
Przed przynajmniej dwoma ministerstwami odbędą się w sobotę pikiety organizowane przez pracowników budżetówki domagających się podwyżek. To m.in. nauczyciele, cywilni pracownicy wojska, ZUS, KRUS, wymiar sprawiedliwości a nawet inspektorzy ITD. W sobotę 9 października br.  Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych organizuje pikiety pracowników sfery budżetowej w kilku miejscach Warszawy pod hasłami: "Szacunek i godna płaca!", "Wzrost wynagrodzeń w budżetówce!", "NIE dla reformy Czarnka!".
"Kryzys w budżetówce osiągnął niespotykane do tej pory rozmiary. Pracownicy ZUS, wymiaru sprawiedliwości, KRUS czy Inspekcji Transportu Drogowego są słabo wynagradzani, doświadczają mobbingu i muszą pracować ponad siły. Pracownicy oświaty mają dość bezsensownej reformy ministra Czarnka i fałszywych obietnic podwyżki wynagrodzeń. Nie pozwolimy na lekceważenie nas i naszej pracy. Rząd tylko udaje dialog. Chcemy mieć pewność, że nasze postulaty będą spełnione. Nie zadowala nas obiecana przez rząd pseudopodwyżka!" – czytamy w komunikacie OPZZ. Rząd, łatając finanse publiczne, proponuje, by wynagrodzenia w budżetówce w 2022 roku pozostały na niezmienionym poziomie, co oznacza brak automatycznej waloryzacji pensji około 565 tys. pracowników. I to w momencie, gdy inflacja sięga 4,8 proc., a drożyzna dotyka każdego Polaka.
Źródło money.pl
Na dzień dobry uszczuplić budżetówkę o 50%. Pensje podnieść o 20%. 30% zostaje w budżecie. I nie trzeba ściągać pracowników z zagranicy. Prawda jakie to proste?
Praca urzędnika przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego gabinetu do drugiego, fakt można nawet przy tym się „zarobić”, ale co to da!?
Z forum: Nieroby sie jednoczą ale żaden nie chce zmienić pracy , iść prywatnie i robić po 10-12 godzin dziennie za 15-18 zł. 
05 10 2021 Prezes NBP: Więcej złota, nowy banknot o nominale 1000 zł.
Prezes NBP zapowiada dalsze zakupy złota oraz przypomina swoją wcześniejszą deklarację, zgodnie z którą, jeśli zostanie prezesem na kolejną kadencję - zaproponuje wprowadzenie w Polsce banknotu o nominale 1000 zł.
- Jak już zapowiadałem, jeśli powierzone mi będzie pełnienie zaszczytnej funkcji Prezesa NBP na kolejną kadencję, będę proponował wprowadzenie do obiegu banknotu o nominale tysiąca złotych. To będzie pierwszy wśród obecnych w powszechnym obiegu banknot z wizerunkiem kobiety. Będę proponował św. Jadwigę Andegaweńską - podkreślił Glapiński.
- Myślę, że następny prezes, mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes który przyjdzie, będzie banknot 1000 zł w pewnym momencie wprowadzał. Po prostu jest wygodniej składać w nim rezerwę, a ludzie się już przyzwyczaili do tego. Jak ktoś chce w bieliźniarce, czy gdzie tam ludzie dziś chowają banknoty, nie wiem, boi się z jakiś powodów i chce sobie odłożyć, to wygodniej jest w 500 czy 1000 zł (banknocie - red.), jeszcze bardziej niż w pięćdziesięciozłotówkach. Także i tysiączłotowy banknot się pojawi - podsumował.
W listopadzie NBP wprowadzi z kolei do obiegu 20-sto złotowy banknot kolekcjonerski "Lech Kaczyński. Warto być Polakiem".
Źródło interia.pl
Banknot o nominale 1000 złotych to namacalny dowód szalejącej inflacji. Obyśmy znów nie byli milionerami jak 30 lat temu...Czy 1000 zł. starczy na chleb!?
A w Polsce inflacja nabiera rozpędu!? Wyhamuje jak pozbędziemy się Morawieckiego!? Według Morawieckiego p. o. premiera Polacy bogacą się z dnia nadzień, a wychodzi że jest ich stać na szałas w kredycie, wokół którego można ryż uprawić!?
Mamy rekordowa inflację. Tak źle nie było od 20 lat!? Wstrzymanie zwrotu należnego podatku VAT rozkłada polską gospodarkę na łopatki!?
Inflacji 5% nie zauważymy nie odczujemy!? Dziś to już jest 20% bo to widać za każdym razem jak wejdziemy do sklepu!? A będzie jeszcze gorzej bo wzrost PKB oparty jest na podwyżkach wszystkiego, i wprowadzaniu nowych podatków.
Komisja Europejska jeszcze pozwala państwom członkowskich na odejście od tzw. reguły wydatkowej. Mówiąc prościej, pozwala na zwiększanie długu publicznego. Niedługo takiej zgody już nie będzie. I co wtedy, ano przyjdzie Morawieckiemu ogłosić Wielkie Bankructwo Narodowe, i żeby było fest patriotycznie nazwie je im. Lecha Kaczyńskiego!?
05 10 2021 Przemysław Czarnek na długo zapamięta ten dzień. Studenci “ciepło” i “ze zrozumieniem” powitali ministra edukacji.
W uroczystej inauguracji roku akademickiego na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym udział wziął Przemysław Czarnek. – Czarnek precz! – skandowali studenci. Na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym (PUM) w Szczecinie odbyła się uroczysta inauguracja roku akademickiego, którą zabezpieczały dziesiątki mundurowych i cywilnych funkcjonariuszy policji. Bardzo duże emocje wzbudziła zapowiedziana wcześniej wizyta szefa resortu edukacji. Przemysław Czarnek został “powitany” pod PUM-em przez protestujących w liczbie około trzydziestu osób i gdy minister wysiadał z limuzyny, w jego stronę poleciało: Czarnek precz! Demonstranci wyposażeni byli także w transparenty “Czarnek out”, “Minister Nienawiści Narodowej”, “Zrobimy ci większą rewolucję niż Magda Gessler”, “Edukacja, nie indoktrynacja” – Jesteśmy tu, bo wiemy, co minister Czarnek myśli i mówi o ludziach patrzących na świat i myślących inaczej niż on, czy mających inną orientację seksualną – mówił “Gazecie Wyborczej” jeden ze studentów. W proteście wzięli udział także licealiści działacze organizacji walczących o prawa osób LGBT i Komitetu Obrony Demokracji.
Minister edukacji pomachał do zgromadzonych i razem z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim skierował się do auli PUM. Przemysław Czarnek mówił, że obecny rząd dba nie tylko o największe ośrodki akademickie w Warszawie, Krakowie i Poznaniu, ale też o uniwersytet w Szczecinie. Minister zdrowia Adam Niedzielski komplementował PUM, wspominając m.in. o zasługach jego szpitala w walce z pandemią COVID-19. Podczas uroczystości w auli PUM  przez okna było słychać skandowanie manifestantów “Czarnek precz!”, więc je pozamykano. 
Źródło: Gazeta Wyborcza
Przyjęli go jak Krysię Pawłowicz, brawo studenci, tak trzymać!?
04 10 2021 "Partia i Spółki". Pomnik smoleński jako sposób na robienie kariery w państwowej firmie.
Była żona polityka PiS oskarżonego o okradanie Polskiego Czerwonego Krzyża, współpracownik Michała Dworczyka skazany za wyprowadzanie pieniędzy ze szkolnej kasy oraz urzędnik warszawskiego ratusza, który wydał błyskawiczne pozwolenie na budowę pomnika smoleńskiego — to członkowie rady nadzorczej niepozornej państwowej spółki Galwanizer z Dzierżoniowa. Na jej trop wpadli dziennikarze Onetu, „Wyborczej” i Radia Zet, tropiący politycznych nominatów w spółkach skarbu państwa.
Członkiem rady nadzorczej Galwanizera jest Marta Łopuch, której były już mąż usłyszał zarzuty za wyprowadzanie pieniędzy z Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK). W przeszłości była współpracowniczką europoseł PiS Anny Zalewskiej. W Galwanizerze pracuje też Janusz Maniecki, radny PiS, skazany za wystawianie fałszywych rachunków i okradanie liceum, którego był dyrektorem. Kolejnym członkiem rady nadzorczej tej firmy jest Tomasz Myśliński. Odkąd wydał błyskawiczną decyzję w sprawie budowy pomnika smoleńskiego, robi zawrotną karierę w spółkach skarbu państwa. Galwanizer to idealny przykład państwowej firmy, jakich dziennikarze Onetu, „Wyborczej” i Radia Zet w ramach swej akcji „Partia i Spółki” znaleźli wiele. Typowa przechowalnia politycznych nominatów, zaprojektowana tak, aby była jak najmniej widoczna.
Galwanizer to działająca od 2002 r. spółka córka Agencji Rozwoju Przemysłu. Zajmuje się galwanizacją, czyli powlekaniem metali oraz tworzyw sztucznych warstwą innego metalu. Jej kapitał zakładowy wynosi 7,5 mln zł. Na stronie spółki czytamy: „Największym atutem naszej firmy jest zespół wykwalifikowanych i ambitnych pracowników z innowacyjnym podejściem do branży galwanizacyjnej”. Jeśli jednak spojrzymy na radę nadzorczą, to trudno odszukać tam ekspertów. Znajdziemy za to ludzi powiązanych z partią rządzącą. Jedną z tych osób jest Marta Łopuch, była żona Jerzego G., byłego radnego PiS i zastępcy byłej minister edukacji Anny Zalewskiej w wałbrzyskich strukturach PiS. Jerzy G. ma postawione zarzuty w związku z wyprowadzaniem pieniędzy z PCK. Oprócz niego na ławie oskarżonych zasiadły też trzy inne osoby z przeszłością w PiS: Piotr B., Jerzy S i Rafał H. Wszystkim grozi 10 lat więzienia.
Początkowo straty z przestępczej działalności zarządzających oddziałem Czerwonego Krzyża polityków PiS szacowane były na 1,1 mln zł. Ostatecznie kwota ta wzrosła do 3 mln zł. Tak opisywała to "Wyborcza": "Mechanizm przekrętu był prosty. Szeregowi pracownicy PCK w 2015 r. założyli firmę, która – choć nie miała podpisanej umowy z PCK – w latach 2015-2017 zbierała z kontenerów Czerwonego Krzyża używaną odzież. Następnie ją sprzedawano, a pieniądze trafiały do kieszeni osób w proceder zaangażowanych". Mózgiem całej operacji miał być właśnie Jerzy G. To zresztą niejedyne jego problemy z wymiarem sprawiedliwości. Były radny PiS jest też jednym z oskarżonych w toczącym się przed sądem procesie o wyprowadzenie 12 mln zł z Południowo-Zachodniej SKOK. Jego była żona Marta Łopuch przez lata pracowała w rozmaitych spółkach publicznych. Była m.in. wiceprezesem Dolnośląskiego Parku Innowacji i Nauki, zasiadała w radach nadzorczych Ślężańskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, Zakładu Usług Komunalnych czy spółki Invest-Park Development. Dziś, oprócz pracy w spółce Galwanizer, Łopuch pełni też funkcję prezesa zarządu Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej Trzebnica-Ergo.
Wybrane fragmenty z: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/pomnik-smolenski-jako-sposob-na-robienie-kariery/dt9yzsg 
03 10 2021 Czy znacie biednych polityków? a takich przeciętnie zamożnych? Kiedy oni mają czas zarabiać na chleb?
„Chtóry to z polityków onych żyje sobie tak jak ja czy moi znajomi”. Nie żebym jakoś szczególnie zawistny był, ale tak sobie pytam......
"Jak to jest Towarzyszu Sekretarzu; jo tu ciężko haruję, wódki nie piję, w karty też nie gram, zarabiam trzy – cztery razy tyle co Wy, ale willi ani dobrego auta nie mam. A Wy macie”.....
„Bo widzicie Towarzyszu, Towarzysz Sekretarz oszczędza”......
Więcej na podstronie Aktualności


03 10 2021 "Czy PiS to partia złodziei?".
Zadaje pytanie Roman Giertych i odpowiada na YouTube gdzie założył własny kanał: - To jest system zorganizowanej kradzieży i nepotyzmu, który został podniesiony przez PiS do rangi ustrojowej - twierdzi prawnik......
- To jest system zorganizowanej kradzieży i nepotyzmu, który został podniesiony przez PiS do rangi ustrojowej. Bez określonych apanaży dla posłów i ministrów Prawo i Sprawiedliwość dawno by się rozpadło. Oni są wyłącznie razem po to, by mogli razem kraść. Taka jest prawda - ocenia Roman Giertych......
Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Złodziej ze złodziejem kłóci się, który mniej ukradł!......
Więcej na podstronie Aktualności


03 10 2021 Wydarzenie bez precedensu. Kilkutysięczny tłum i okrzyki o Jacku Kurskim
Jacek Kurski, ch... ci w dziąsło - wykrzyknął wczoraj w Warszawie potężny tłum młodych ludzi. Demonstracja przed siedzibą TVP? Nie, to koncert młodego Matczaka. Mata na Bemowie zagrał wysmarowany bitą śmietaną, w towarzystwie konduktu żałobnego i do wtóru antyrządowych okrzyków. Na koniec odleciał helikopterem. Sobotni koncert promujący płytę rapera "Młody Matczak" oglądało 30 tys. widzów.
Nie było podczas tego koncertu zbyt wielu politycznych akcentów - w rodzinie Matczaków tymi sprawami najwyraźniej zajmuje się ojciec rapera, znany prawnik i krytyk poczynań władzy. A tłum na bemowskim lotnisku wyraźnie na to czekał: drobne polityczne akcenty w tekstach piosenek przyjmowane były gorącym aplauzem.
Najgłośniejszy był wtedy, kiedy padły słynne wulgarne słowa w stronę prezesa TVP z piosenki "Patoreakcja". Tekst: "Jacek Kurski, ch.. ci w dziąsło" zabrzmiał tak głośno, że słychać go było chyba na drugim końcu Warszawy, w siedzibie reżimowej telewizji. A w każdej przerwie między utworami tłum zgodnie skandował "J..ać PiS".
Źródło wp.pl wyborcza.pl

03 10 2021 Narzekasz na ceny prądu? Zapytaj, co rząd robi z miliardami z emisji CO2.
Rosnące ceny prądu to pokłosie m.in. coraz droższych praw do emisji dwutlenku węgla. Ale zarabia na nich nie kto inny, jak polski budżet. Im cena wyższa, tym więcej pieniędzy ma rząd. Od początku 2021 roku ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla wzrosły o kilkadziesiąt procent. W czerwcu kosztowały ponad 50 euro za tonę. Na początku września cena uprawnień sprzedanych przez Polskę przekroczyła 61 euro. Co ciekawe, Polska nie stworzyła własnej giełdy uprawnień CO2 i sprzedaje je w Berlinie.
Każdy kraj UE ma przyznany limit emisji dwutlenku węgla. Może je sprzedać - i tak właśnie robi Polska. I z jednej strony traci na przywiązaniu do węgla, z drugiej zarabia. Już sama produkcja energii z węgla stawia nas w kiepskiej sytuacji. Rosnące ceny tego surowca to jedno. Druga sprawa to fakt, że - jak czytamy w portalu Euractiv.pl - w Polsce ceny hurtowe energii elektrycznej wyznaczane są zgodnie z zasadą merit order. W dużym skrócie chodzi o to, że cena energii elektrycznej jest ustalana na podstawie kosztu jej produkcji w najdroższej elektrowni. A że w Polsce ponad 70 proc. produkcji energii elektrycznej pochodzi z węgla, tanio być nie może. Prąd z polskich elektrowni jest coraz droższy, więc coraz częściej importujemy go z krajów, które w większym stopniu niż Polska korzystają z bezemisyjnych źródeł energii. Obecnie już 10 proc. energii elektrycznej kupujemy za granicą.
Za prąd płacimy więc coraz więcej. Z drugiej strony budżet świetnie zarabia na emisjach. W zeszłym roku handel nimi przyniósł 12,1 miliarda złotych. W tym miało być nieco ponad 10, ale rosnące ceny sprawiły ministrowi finansów piękną niespodziankę - budżet wzbogaci się nawet o 20 miliardów złotych. A może więcej, bo nikt nie wie, ile będą kosztowały prawa do emisji CO2 za miesiąc czy dwa. Ostatnio przebiły pułap 60 euro za tonę, analitycy wieszczą, że paść może też granica 100 euro. Albo więcej.
Źródło money.pl
Skoro nie potrafimy wyprodukować taniego ekologicznego prądu to go kupujmy u sąsiadów, i kichać na niezależność energetyczną, bo i tak jej nie mamy!? Przy okazji pozbędziemy się smogu.
02 10 2021 Narodziny dyktatury.
Różnica między malarzem landszaftów a malarzem kominów jest ogromna. Ta różnica się zaciera, gdy zastanowimy się nad sposobem dochodzenia do władzy tych dwóch malarzy - choć tych osobników dzieli niemal epoka......
Zapewne niewielu Polaków popadło w przesadny pesymizm, gdy Tusk ustami Radka Sikorskiego zapowiedział „dorżnięcie watah pisowskich”, zaś ustami Nitrasa zapowiedział „opiłowanie katolików”. Tusk przecież na konwencji w Płońsku całował chleb i czynił znak Krzyża......
Zemsta teściowej może być straszna o czym wiedzą ci, którym się marzy absolutna władza nad Polakami na fotelu ministra. Nie trudno jest wyobrazić sobie Siemoniaka, który na fotelu ministra obrony znów rozbroi i zredukuje Wojsko Polskie, zaś Borys Budka jako minister sprawiedliwości wsadzi do więzienia członków PIS-u, co zresztą sam wielokrotnie zapowiadał......
Więcej na podstronie Polityka
02 10 2021 Publicysta Rafał Ziemkiewicz zatrzymany przez brytyjską straż graniczną na lotnisku w Londynie.
Po kilku godzinach został zwolniony. Ma wrócić do Warszawy. O zatrzymaniu Rafała Ziemkiewicza poinformował na swoim portalu tygodnik "Do Rzeczy". Według portalu publicysta przyleciał do Wielkiej Brytanii w sobotę wraz z żoną i córką, która ma rozpocząć studia na Uniwersytecie Oksfordzkim. Po godz. 18 portal "Do Rzeczy" poinformował o zwolnieniu Rafała Ziemkiewicza. Publicysta musi wrócić do Polski. "Redaktor Rafał Ziemkiewicz oczekuje na samolot do Warszawy" - potwierdził na Twitterze rzecznik MSZ Łukasz Jasina. "Brytyjskie służby przepuściły żonę i córkę Ziemkiewicza, ale jego samego zatrzymały. Z naszych informacji wynika, że publicysta został aresztowany. Ziemkiewiczowi odebrano również leki, które miał przy sobie" - dodano. Portal podał też, że publicysta "przez kilka godzin miał być trzymany na lotnisku, a następnie zaprowadzono do pokoju przesłuchań, gdzie pobrano odciski palców i wykonano zdjęcia". "Żona publicysty podkreśla, że służby nie podały powodu, dla którego dokonano aresztowania. Ziemkiewiczowi odebrano ponadto telefon oraz dokumenty, jakie miał przy sobie" - napisano na portalu "Do Rzeczy".
Źródło rmf24.pl

02 10 2021 Krystyna Pawłowicz: Zostałam wybuczana podczas inauguracji roku akademickiego.
1 października miała miejsce uroczysta inauguracja roku akademickiego na Uniwersytecie Warszawskim. Wśród gości była sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz, która była związana z uczelnią w latach 2007-2011. Była posłanka twierdzi, że została "wybuczana przez tylne rzędy". "Wczoraj na uroczyst. inauguracji roku akad. na moim Uniwersytecie Warszawskim,przy powitaniu przedstawiciela Prezesa TK,zostałam przez tylne rzędy Aud.Max wybuczana i "wystukana" na pulpitach ław JM Rektor zachwalał potem panujące /?/ na UW poszukiwanie prawdy i tolerancję..." - napisała Krystyna Pawłowicz w mediach społecznościowych (pisownia oryginalna - przyp. red.).
Po uroczystym odśpiewaniu hymnu rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. dr hab Alojzy Z. Nowak powitał wszystkich studentów oraz zaproszonych gości w tym m.in rzecznika praw obywatelskich Marcina Wiącka, szefową Kancelarii Prezydenta RP Grażynę Ignaczak- Bandych oraz sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Wojciecha Murdzeka. Zgromadzeni w Auditorium Maximum witali przybyłych gości oklaskami. Następnie rektor UW przedstawił Pawłowicz, która była profesorem nadzwyczajnym tej uczelni. - Witam prof. Krystynę Pawłowicz, sędzię Sądu Najwyższego - powiedział do zebranych. I właśnie wtedy, jak twierdzi sędzia Pawłowicz, rozległo się buczenie i stukanie w pulpity w tylnych rzędach.
Źródło: interia.pl
Dostała to na co tak przez lata wytrwale pracowała!? Czy coś z tego zrozumiała, wątpię, nadal tak będzie postępowała, bo inaczej nie potrafi!? „Czasem kobieta musi być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu, ale wierzcie mi, bycie jędzą to też ciężka praca.” Pawłowicz ma tyle jadu w sobie, że gdyby ją żmija ukąsiła, toby bidula zdechła.
Z forum: Te tylne rzędy zaczęły się już od drugiego rzędu.
No cóż trafiła kosa na kamień bo przywitali ją jej miarą i niema czego narzekać Kryśka bo to dopiero początek
Nie powinna być wybuczana , powinna być"WYPROSZONA "z uczelni,......
Niema się co dziwić kto jaką kulturę sobą reprezentuje takie ma powitanie . Pawłowicz nie powinna się dziwić przecież to są jej klimaty
Buczeć każdy może ... trochę lepiej albo trochę gorzej.
01 10 2021 Dziś w Warszawie przed Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej odbyła się manifestacja Klubów „Gazety Polskiej” pod hasłem: „Nie wygasicie Polski”.
Jak rządził, to głównie haratał w gałę. On tu wrócił nie po to, żeby coś nowego wnieść. Wrócił z konkretnym zadaniem, bo nie udało się obalić rządu.....
Jedna niedouczona baba jest w stanie orzec, że należy zlikwidować ¼ Polski w sensie energetycznym......
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2021 Negocjacje w sprawie Turowa zerwane. Kurtyka: Stało się to z powodu eskalacji czeskich żądań.
- Przedstawiliśmy bardzo dobrą ofertę wychodzącą na przeciw oczekiwaniom lokalnej społeczności. Ta oferta nie powstałaby w innych okolicznościach......
Minister poinformował, że na początku Polska proponowała rekompensatę dla Czechów w wysokości 40-45 mln euro. Ostatnia propozycja, jaką wysunęliśmy to było już 50 mln euro......
Minister przyznał, że największym przegranym odrzucenia przez Czechów polskiej propozycji są lokalne społeczności po obu stronach granicy.....
Więcej na podstronie Aktualności
01 10 2021 Prezydent Andrzej Duda w Piotrkowie z małżonką wzięli udział w akcji sadzenia drzew w lesie wolborskim.
W piątek, 1 października, prezydent Andrzej Duda wraz z żoną odwiedzą Piotrków oraz Osadę Leśną w Kole. Od kilku dni trwają przygotowania do tej wizyty - wojsko i służby porządkowe sprzątają las i teren wokół pomników pomordowanych przy ul. Wolborskiej, z kolei w Kole zostały wykoszone rowy i naprawiona droga do osady...
Para prezydencka sadziła sosny i buki w Lesie Wolborskim, wraz z samorządowcami, uczniami, harcerzami i leśnikami. Na miejscu, wraz z parą prezydencką jest około 1.000 osób - to m.in. samorządowcy z powiatu piotrkowskiego, leśnicy Nadleśnictwa Piotrków, harcerze Hufca Piotrków Trybunalski i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, uczniowie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Bujnach, uczniowie SP z Łęczna, Januszewic, Skotnik oraz Katolickiej Szkoły Podstawowej w Piotrkowie, I i II LO w Tomaszowie, gospodynie z KGW w Sulejowie, zespół Piliczanie.
Wszyscy sadzili drzewa - na pow. ok 3 ha posadzili 20 tysięcy drzewek, głowie sosen i buków.
Kilka osób protestowało na trasie przejazdu prezydenckiej kolumny samochodów. Trzymane hasła świadczyły o tym, że nie zgadzają się z polityką zarówno prezydenta Andrzeja Dudy, jak i rządu Prawa i Sprawiedliwości....
Źródło naszemiasto.pl epiotrkow.pl
Sprzątają, łatają, trawę na zielono malują, liście z drzew zrywają..... Duda powinien częściej przyjeżdżać do Piotrkowa, i nie sadzić, a zasadzić co niektórym z władz miasta koooo.... 
01 10 2021 „Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt”. TVN24 ujawnia kontrowersyjne nagranie.
Dziennikarze „Superwizjera” TVN24 Łukasz Frątczak i Jakub Stachowiak pokazali reportaż pt. „Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt”. W materiale zaprezentowali nagranie, którego bohaterem jest były dyrektor CBA i bliski współpracownik Mariusza Kamińskiego z czasów, gdy ten szefował służbom.
Chodzi o Grzegorza P. – policjanta, który za czasów, gdy Mariusz Kamiński był szefem CBA, piastował funkcję jego doradcy. Później P. objął funkcję dyrektora zarządu operacyjno- śledczego w CBA, a po przejęciu władzy przez PiS, został szefem działu bezpieczeństwa w PKP Cargo Connect. Nazwisko P. pojawiło się również przy okazji głośnego ułaskawienia. Były współpracownik Kamińskiego był bowiem wraz z Kamińskim ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę po nieprawomocnym wyroku ws. nieprawidłowości przy śledztwie dotyczącym afery gruntowej. Jak się jednak okazuje, na tym kontrowersje wokół P. się nie kończą.
Reporterzy „Superwizjera” TVN24 Łukasz Frątczak i Jakub Stachowiak dotarli do nagrania, na którym grupa mężczyzn omawia plan wielkiego przemytu papierosów do Europy. Jednym z bohaterów nagrania jest z kolei P. – podaje TVN24. Dziennikarze wskazują także, że nagranie od kilku lat jest w posiadaniu polskich służb specjalnych, jednak do tej pory nikt nie wszczął dochodzenia w tej sprawie. Dziennikarze sugerują, że „nietykalność” P. wynika z faktu, że jest bliskim współpracownikiem Kamińskiego i wie wiele rzeczy, które mogłyby zaszkodzić politykowi. – Grzesiek ma taką wiedzę na temat tego, co się działo w CBA za Kamińskiego, że jest praktycznie nietykalny. Wszystkie operacje: Kwaśniewcy, Pazurowa, Sawicka, to wszystko było w jego wydziale i pod jego nadzorem. Jakby on zaczął gadać, to Kamiński miałby ciepło – powiedział dziennikarzom anonimowy informator. Na nagraniu ujawnionym przez TVN24 Grzegorz P. rozmawia z trzema mężczyznami w Dubaju. Są to: Igor T. (domniemany boss największej mafii vatowskiej w Polsce), Michał B. (przemytnik) i Marcin K. (były oficer CBA). W trakcie rozmowy mężczyźni omawiają plan przemytu kontenera z papierosami i ustalają, ile łapówek trzeba zapłacić w gdańskim porcie. Gdy jeden z mężczyzn zastanawia się, jak nie wpaść, P. mówi: Przypilnujemy, żeby tam wszystko szło, jak trzeba„. Nie jest jasne, czy do przestępstwa ostatecznie doszło. Wiadomo jednak, że próby wyjaśnienia sprawy nikt nie ruszył.
Źródło: TVN24

01 10 2021 Przerwane wystąpienie Morawieckiego na Uniwersytecie Wrocławskim. "Macie krew na rękach".
Grupa kilku osób przerwała przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego na inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Wrocławskim. Protestujący nie zgadzają się z działaniami rządu ws. migrantów. Jak przekazała portalowi Gazeta.pl rzeczniczka uczelni, premier odbył z protestującymi ok. półgodzinną rozmowę. Jak relacjonowała obecna na uroczystości senatorka Barbara Zdrojewska, byli to pracownicy Uniwersytetu Wrocławskiego, którzy protestowali przeciwko polityce rządu wobec migrantów na granicy polsko- białoruskiej. Protestujący wznosili okrzyki, przynieśli też na salę transparenty, m.in. z napisem "Macie krew na rękach. Stop torturom na granicy". - Szanowni państwo, proponuję, żebyśmy porozmawiali sobie za chwilę po uroczystości. Szanowni państwo, zapraszam na rozmowę po uroczystości - mówił premier Mateusz Morawiecki. Uczestnicy  protestu zostali poproszeni przez organizatorów uroczystości o opuszczenie sali. Ostatecznie premier kontynuował przemówienie. Jak przekazała portalowi Gazeta.pl rzeczniczka uczelni dr Katarzyna Uczkiewicz, rzeczywiście po przemówieniu szefa rządu doszło do spotkania premiera z protestującymi w gabinecie rektora. Rozmowa trwała ok. pół godziny. Kilkanaście osób stanęło też z transparentami przed budynkiem Uniwersytetu Wrocławskiego. - Po to są procedury i Konwencja Genewska, by w przypadku, gdy ktoś stara się o azyl, można było go udzielić. Na pewno nie wywozi się dwuletnich dzieci na bagna. Potem znajdziemy ciała, to nie jest już hipotetyczna sytuacja. Ludzie już umierają - komentował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" pracownik uczelni Mateusz Karolak.
Źródło wiadomosci.gazeta.pl
30 09 2021 Za kopalnię Turów możemy też płacić Niemcom. Władze Saksonii podjęły już kroki.
Saksońskie Ministerstwo Sprawiedliwości zleciło polskiej kancelarii sprawdzenie zgodności z prawem koncesji na wydobycie dla Turowa.......
Zdaniem autorów skargi, działalność odkrywki powoduje powstanie tzw. leja depresji, w wyniku którego w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od granicy odkrywki dochodzi do zaniku wód podziemnych......
Teraz czas na Polskę aby też wystąpiła do TSUE . Czechy i Niemcy wydobywają węgiel w pobliżu granicy z Polską powodując zanieczyszczenie środowiska.......
A niemieckie i czeskie kopalnie nawadniają tereny!? Tylko Polskie odwadniają? Ciekawa teoria!.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2021 W budżecie na 2022 rok dochody i wydatki wyższe o blisko 200 mld zł niż w roku 2015.
Budżet na 2022 rok z takim poziomem dochodów i wydatków oznacza także, że po 7 latach rządów prawa i Sprawiedliwości dochody i wydatki budżetowe będą o blisko 200 mld zł wyższe (o blisko 70%) niż w roku 2015 (wtedy wyniosły one odpowiednio 289,1 mld zł i 331,7 mld zł)......
Według Banasia, stan państwa jest wysoce niepokojący. „Mamy coraz większe zadłużenie, co wskazywałem po kontroli wykonania budżetu. Poza budżetem jest 290 miliardów długów w obligacjach”.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2021 Gdy strach maleje, pojawia się cenzura.
Amerykański serwis internetowy YouTube poinformował w środę na swoim blogu, że będzie blokował wszystkie materiały zawierające te informacje dotyczące szczepionek, które i podważają ich skuteczność.....
Łukasz Warzecha skomentował to następująco: "Nowy poziom cenzury. Rozumiem, że teraz Google uniemożliwi nawet naukową dyskusję o skuteczności szczepień."......
"Zaszczep cały swój kraj dwoma dawkami a potem wytłumacz dlaczego zaszczepieni chorują częściej i mocniej niż nieszczepieni. Premier Izraela Naftali Benett właśnie robi z siebie wariata twierdząc, że nieszczepieni mniej chorują bo siedzą gdzieś ukryci.".....
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2021 NIK oskarża MS o niegospodarność. Romanowski: Zarzuty są absurdalne.
Prezes NIK wykorzystuje swą instytucję do walki politycznej i obrony przez prokuratorskimi zarzutami - w ten sposób wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski odnosi się do, niezwykle krytycznego wobec jego resortu, raportu kontrolerów w sprawie realizacji Funduszu Sprawiedliwości. Izba twierdzi, że 280 milionów złotych z tego funduszu zostało wydane niecelowo. niegospodarnie i z naruszeniem przepisów. Marcin Romanowski te zarzuty ocenia jako absurdalne i bulwersujące. Przekonuje, że z niezrozumiałych powodów NIK nie uwzględniła w raporcie szczegółowych tłumaczeń resortu sprawiedliwości, które przesłano Izbie na stu stronach. Odniósł się też do personalnego zarzutu, że wnioskował o dotacje z funduszu i sam ją sobie przyznał, odpowiadając za fundusz w resorcie sprawiedliwości. Projekt realizowany w instytucie wymiaru sprawiedliwości rozpoczął się zanim miałem jakikolwiek związek z funduszem. To był bardzo duży projekt międzynarodowy i trudno było znaleźć szybko osobę, która zastąpiłaby kierownika projektu - tłumaczył Romanowski. Dodatkowo twierdzi, że zakwestionowane przez NIK 280 milionów złotych poszło Ochotnicze Straże Pożarne i placówki ochrony zdrowia, a ich finansowanie mieści się pośrednio w celu Funduszu, jakim jest wsparcie osób poszkodowanych przez przestępstwa.
Źródło rmf24.pl

30 09 2021 Strażnicy nie naszych ładów.
Strażnik żyrandola i kolekcjoner szwabskich medali nie próżnowali przez lata. Lokaje wiernie służyli obcym panom oddając w obce ręce wiele kluczowych dla Polski spraw. Dzisiaj zbieramy tego owoce. Byle łachudra ubliża Polsce i domaga się od nas wprowadzenia moralnej francy do naszego życia. Nazywając to obłudnie wolnością i prawem człowieka. Byle geszfciarz mówi nam bezczelnie: Wy macie zasady ale to my mamy pieniądze, więc albo się ugniecie albo was zagłodzimy! Okaleczyli nam także sporą część młodego pokolenia pedagogiką wstydu. Mamy się wstydzić za cudze zbrodnie, mamy się poczuć wspólnikami zbrodniarzy i płacić! Ooo takiego wała jak Polska cała! Nikt nam w UE żadnej łaski nie robi oddając nam należną kasę. Sumiennie płacimy składki bez holenderskich vatowskich przekrętów. Otworzyliśmy wam nasz rynek. Jak na tym wyszliśmy? ... setki miliardów na minusie. Jeśli ktoś kogoś tu sponsoruje to wyłącznie MY sponsorujemy WAS! Taki jest nasz bilans pobytu w UE. Przeróżne sługusy szargają moją Ojczyznę po sprzedajnych sądach i próbują łamać nasze kręgosłupy w imię łajdacko pojętej praworządności. Nie dacie nam rady. Coraz więcej Polaków zastanawia się nad tym: Co nam dobrego płynie z tej waszej opieki? Ja to napiszę wprost: Chcecie nas zarazić moralną francą i dalej kolonizować. Mnie rola murzyna nie odpowiada. Bagnet na broń! I kiedy spróbujecie podpalić mój dom, ten w którym mieszkam - Polskę, to za tę dłoń podniesioną nad moją Ojczyzną - kula w łeb!
Źródło niepoprawni.pl

30 09 2021 Gorąco na posiedzeniu TK. „Konstytucja wyraźnie mówi, że w naszym kraju prawo polskie jest nadrzędne”
Przede wszystkim my, jako Rzeczpospolita Polska, przystępując do Unii Europejskiej, zgodziliśmy się stosować do prawa zawartego jasno w traktatach europejskich. Natomiast w tych traktatach europejskich absolutnie nie zgodziliśmy się na to, aby we wszystkich sprawach, które rozstrzygamy w naszym państwie, stosować prawo europejskie nad prawem polskim. Ponieważ polska konstytucja wyraźnie mówi, że w naszym kraju prawo polskie jest nadrzędne - mówił dziś w programie „Minęła 20” w TVP Info minister Adam Andruszkiewicz. Rozmowa w studiu dotyczyła dzisiejszej rozprawy TK ws. pierwszeństwa prawa. Trybunał Konstytucyjny kontynuował dziś rozprawę ws. wniosku premiera dotyczącego zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym zapisanej w Traktacie o Unii Europejskiej. Po kilku godzinach pytań od sędziów do stron, rozprawa ponownie została odroczona - do 7 października.
W czwartek szczegółowe pytania do stron - przedstawicieli premiera, prezydenta, Sejmu, MSZ, Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich - kierowało kilku sędziów TK, w tym: wiceprezes Trybunału Mariusz Muszyński, sprawozdawca sprawy Bartłomiej Sochański oraz Krystyna Pawłowicz, Zbigniew Jędrzejewski, Michał Warciński i Justyn Piskorski. Większość pytań sędziów skierowana została do przedstawicieli RPO. - Gdzie konkretnie w hierarchii źródeł prawa unijnego znajduje się orzecznictwo TSUE? - pytała sędzia Pawłowicz. Taborowski odpowiadał, że wyroki TSUE nie są źródłem prawa. - Dziękuję uprzejmie, ja tylko to chciałam usłyszeć. Jak nie jest źródłem prawa, to w systemie źródeł prawa go nie ma - powiedziała Pawłowicz.
Temat rozprawy i sporu o to, które prawo ma pierwszeństwo – krajowe czy unijne - był kontynuowany również w programie „Minęła 20” w TVP Info.
„W Traktacie nie ma żadnej wzmianki o zasadzie pierwszeństwa. Sytuacja ta do dziś nie uległa zmianie. Fakt, że zasada pierwszeństwa nie zostanie włączona do przyszłego Traktatu, w żaden sposób nie narusza samej zasady ani obowiązującego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości” – przeczytał fragment unijnej deklaracji (dołączonej do Traktatu UE), odnoszącej się do pierwszeństwa prawa red. Michał Rachoń.
- Przede wszystkim my, jako Rzeczpospolita Polska, przystępując do Unii Europejskiej zgodziliśmy się stosować do prawa zawartego jasno w traktatach europejskich. Natomiast w tych traktatach europejskich absolutnie nie zgodziliśmy się na to, aby we wszystkich sprawach, które rozstrzygamy w naszym państwie, stosować prawo europejskie nad prawem polskim. Ponieważ polska konstytucja wyraźnie mówi, że w naszym kraju prawo polskie jest nadrzędne, i my stoimy na takim stanowisku jako Rzeczpospolita Polska. Albo również, chociażby w kontekście organizacji sędziów, jeśli chodzi o instytucje sędziowskie w Polsce, również absolutnie nie było mowy o tym, że Unia Europejska ma tu decydujący głos. Tak że dla nas absolutnie kluczowe jest dzisiaj to, że premier Mateusz Morawiecki, który jest premierem RP, miał prawo złożyć do Trybunału Konstytucyjnego takie pytanie, które by zapewne rozjaśniło nam te wątpliwości. A opozycja dzisiaj odbiera prawo nawet zadania takiego zapytania polskiemu premierowi - powiedział Andruszkiewicz
Źródło niezależna.pl
Unia zbyt oddaliła się od korzeni, trzeba wrócić do Europy Ojczyzn, inaczej nie ma sensu dalszego przynależenia do takiego socjalistycznego tworu! Kaczyński chce lisa przefarbować na pudelka, ale nikt na to się już nie nabierze !?
29 09 2021 Jaja jak berety.
Poślica Spurek deklaruje, że jest weganką, i nie toleruje wśród współpracowników jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego. To taki nowy rodzaj tolerancji – „tolerancja zabraniająca”......
…..czy dałoby się taką Spurek postawić przed sądem? Albo Barda tęczowych Staszewskiego, co wymyślił strefy wolne od LGTBe? W te bujdy o strefach uwierzyło sporo euro- i spoza-eurokratów?....
…...na marginesie ostatniej decyzji pani Rosario Silva de Lampucery(...)chciałbym się jednak dowiedzieć(....)co legło u podłoża podjętej przez nią decyzji o zamknięciu kopalni w dalekiej Polsce. Dalekiej dla niej, ale nie dla nas......
Zanim poślicy Spurek strzeli do głowy – bynajmniej nie z Beretty, choć jak zwykle kulą w płot – pomysł wprowadzenia ogólnoświatowego zakazu jedzenia jajek, przypomnę......
Więcej na podstronie Polityka
29 09 2021 Kariera Plus. Wiemy, ile zarobili prezesi państwowych spółek. Te liczby robią wrażenie.
Kosmiczne zarobki prezesów spółek! Kowalski musi pracować wiele lat, by dostać tyle, co oni za miesiąc. Prezesi państwowych spółek zarabiają krocie. Rekordzista w ciągu pięciu lat zarobił około 12 mln zł. Miesięcznie daje to blisko 200 tys. zł......
Partia i Spółki. Onet: Była szefowa kancelarii Andrzeja Dudy zarabia ponad 6 tys. zł dziennie....
Więcej na podstronie Aktualności

29 09 2021 "Solidarność" broni ekogroszku, jak niepodległości. Wygrają nasze płuca czy interes górników?
Górnicza "Solidarność" zapowiada protesty, jeśli resort klimatu nie wycofa się z podwyższenia norm dla węgla, którym Polacy palą w piecach. Ekolodzy są zgodni, że to konieczne. - Nasze zdrowie nie jest przystosowane do tych tysięcy ton zasiarczonego węgla - mówi Jan Ruszkowski z Polskiej Zielonej Sieci. Związkowców oburzył projekt rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska, w którym zaostrzono normy jakości paliw stałych, kupowanych przez odbiorców indywidualnych. Zgodnie z nimi ekogroszek nie będzie mógł mieć wyższej wilgotności niż 11 proc. Zawartość popiołu z kolei określono w przedziale 2 do 7 proc., a wartość opałowa musi być wyższa niż 28 MJ/kg. Obecnie dostępny jest ekogroszek o kaloryczności nawet 21 MJ/kg. Mniej ma być też w ekogroszku siarki - jej poziom ma spaść z 1,7 proc. do 1,2 proc.
Resort chce też, by nazwy "ekogroszek" i "ekomiał" zostały zastąpione przez odpowiednio "groszek III" i "paliwo drobne". Mają po prostu nie wprowadzać w błąd, bo ekologiczny nie jest. Wiele lat temu namawiano nas do zmiany pieców, by móc palić ekogroszkiem. Nawet oferowano dopłaty. Teraz rozporządzenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska mówi o jego wyeliminowaniu z rynku. Związkowcy zapowiadają, że jeśli uniemożliwi to realizację inwestycji zapisanych w umowie społecznej dotyczącej transformacji górnictwa to rozpoczną akcję protestacyjną. Co zatem z setkami gospodarstw domowych, które wymieniły stare instalacje grzewcze na nowoczesne, ekologiczne kotły? Przecież współfinansowane były ze środków publicznych w ramach Programu "Czyste Powietrze" – czytamy w piśmie związkowców, skierowanym do premiera Morawieckiego.
Źródło money.pl wp.pl
Ekogroszek to węgiel, na pellet to drewno, no to czemu mam wymienić piec na taki opał? Nie stać mnie na wymianę pieca, a o dotację jest niezwykle trudno, i co mi zrobią jak sobie na środku mieszkania ognisko rozpalę.
Dlaczego eksploatowane są tylko zasiarczone pokłady węgla o najgorszej jakości. Ktoś planuje kupić polskie kopalnie za przysłowiową złotówkę, dając pod stołem dużą łapówkę!?
Walczymy o redukcję CO2, a wystarczy wybuch jednego wulkanu, by to wszystko zniweczyć !? No ale specjaliści od redukcji CO2 na dobrze płatnych stanowiskach pozostaną!?
Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel, prąd na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? Zielony ład to polityka wciskania nam na siłę nowego porządku świata, z jednym rządem, jednym prezydentem!?
Z forum: Nie ma to jak kolejny raz wpuścić ludzi w maliny. Osiem gwiazdek i tyle w temacie.

29 09 2021 France elegance.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Militarny kontrakt wart 100 mld. dolarów przeleciał Francji koło nosa. Australia przy wsparciu Brytyjczyków, po pięciu latach od podpisania umowy, wypięła się na Francję i wybrała atomowe zakupy w USA. Po solidarności europejskiej zobaczyliśmy teraz solidarność w wydaniu anglosaskim. Czy ja się cieszę? TAK. Bo jak nas robią w bambuko unijne oszołomy np. w sprawie transportu tirów i w "praworządności", a Francja ma w tym niemały udział, to bierzmy przykład z Anglosasów! Mamy do wydania na zbrojenia i atom kilkadziesiąt miliardów dolców, więc być może po raz drugi Francji i Niemcom cosik przejdzie koło nosa? Tytułowe "France elegance" wypadałoby zastosować także co do Czechów, np. na poczet unijnych kar podnieść im opłaty za tranzyt czy ograniczyć nasz eksport żywności. Nie jestem złośliwa, nie nie, chcę żeby Czesi poznali europejską solidarność. Wiem że Morawiecki jako doświadczony bankster coś tu wymyśli. W ciągu 2 lat najdalej dostaniemy asa gazowego z naszej rury, więc i tu możemy szczególnie w cenach "podziękować" Czechom - "live is brutal". W stosunkach międzynarodowych nie ma przyjaciół są tylko interesy - jak mawiają praktyczni Anglosasi.
Źródło money.pl wp.pl

29 09 2021 Skąd taka nienawiść Holland do Polski i Polaków? ano po tatusiu.
Coming out Holland nastąpił po 2015 r po wygraniu wyborów przez PiS  w demokratycznych wyborach. Wówczas to zaczęła się „walka” tej pani z rządem wybranym w demokratycznych wyborach. Zaczęło się od współuczestniczenia w demonstracjach KODu i kasty począwszy od słów , które pozostaną już w annałach „żeby było tak jak było”, a słowach wypowiedzianych na  Festiwalu  w Gdyni , gdzie ni mniej ni więcej tylko polskie wojsko i SG porównała do strażników granicznych z NRD-owskiego Grenzschutzu, a mieszkańców terenów objętych stanem wyjątkowym do donosicieli.
Nie wiem czy intelekt tej pani nie pozwalał na to, ale swoje oświadczenie czytała z komórki. To, że ta chora z nienawiści kobieta odczytała takie oświadczenie pal licho, ale mnie bardziej przeraziła owacja tych darmozjadów żyjących z naszych podatków będących na gali w Gdyni.
Panie prof. Gliński, żadne gesty w kierunku tej grupy zawodowej, jak np. zwiększenie kosztów uzyskania przychodu z 25% (za PO) do 50% obecnie nic nie da, ta nienawiść do rządu jest wręcz zoologiczna. Można się zastanawiać skąd ta nienawiść pani Holland? Ano po tatusiu, żydzie przedwojennym komuniście, który po wojnie przyjechał z Armią Czerwoną w mundurze NKWD do Polski. To dużo tłumaczy, genów się nie oszuka, tatuś napastliwie atakował AK, córka konserwatywny rząd ZP, zresztą mimo tego, że tatuś był takim nastojaszczym komunistom źle skończył. Na pocieszenie dla Holland, trzeba powiedzieć, że inne wariatki typu Środa czy Ochojska dołączyły się do orkiestry i w podobny sposób atakują rząd.
Źródło naszeblogi.pl
Z forum: Według mnie są dwie przyczyny takiego zachowania. Holland, Michnik, Lewandowski, Cimoszewicz i im podobna kamaryla nie są Polakami. Nie czują żadnej więzi z Polską, a wręcz zwierzęcą nienawiść do Polaków i Polski. Druga przyczyna, to kompleksy dużej części "polskich elit", w szczególności tej lepiej "wykształconej". No bo przecież my z naszą wiarą, kulturą, historią, to jakiś skansen w Europie. Jeszcze, jak to mówią tacy europejczycy, jak Holland, te autorytety europejskie, to już pewnik. Niestety, ale nasz system szkolnictwa nie wzmacnia w Polakach polskości. 
28 09 2021 Zmiany w L4. Kto zyska, kto straci?
M.in. skróceniu ulegnie czas pobierania zasiłku chorobowego po utracie zatrudnienia ze 182 do 91 dni.....
Aby rozpocząć nowy okres zasiłkowy, trzeba będzie przepracować co najmniej 60 dni......
ZUS zamiast ścigać lekarzy za brak nawet najmniejszej ochoty by jak najszybciej przywrócić chorego do zdrowia gnębi i maltretuje chorych......
Więcej na podstronie Aktualności


28 09 2021 Kukiz o stanowisku opozycji w sprawie Turowa: „Dla mnie to albo zdrada stanu albo przykład skrajnego nawiedzenia”.
TSUE nakazuje Polsce płacić pół miliona euro dziennie za funkcjonującą kopalnię a na dodatek cała zadyma dzieje się, gdy jesteśmy praktycznie na ukończeniu potężnego, wartego miliard euro bloku energetycznego w sąsiadującej z kopalnią elektrowni w Bogatyni, która bez węgla stanie.......
Więcej na podstronie Aktualności


28 09 2021 Emilewicz o uchwałach anty-LGBT. „Uważam, że jesteśmy na wojnie kulturowej”
Jadwiga Emilewicz w trakcie wtorkowej „Rozmowy Piaseckiego” w TVN24 odniosła się do kilku bieżących kwestii skupiających na sobie uwagę opinii publicznej. Prowadzący rozmowę zapytał o uchwały anty LGBT. „Nie lubię nazywania tych uchwał anty ideologia LGBT. To jest lekcja dla sejmików do wyciągnięcia. To, co jest istotą tej sprawy, to to, że sejmiki chcą promować po prostu rodzinę” – powiedziała Emilewicz. Następnie dodała: „gdyby takie sformułowania się znalazły, prawdopodobnie nikt nie musiałby się z nich wycofywać”.
Rozmówczyni Piaseckiego kontynuowała: „można takie cele osiągać nie przy pomocy uchwał”. „Jesteśmy na granicy pewnego przewartościowania myślenia o tym, jaka jest Europa, jakie są nasze podstawowe wartości, co to znaczy wolność. Ja myślę, że podejmowanie uchwał w tej sprawie nie jest najlepszą drogą” – czytamy na tvn24.pl. Była wicepremier stwierdziła także: Uważam, że jesteśmy na wojnie kulturowej. Następnie Emilewicz przywołała wywiad, którego J. M. Rokita udzielił stacji TVN24 i w którego trakcie powiedział: „(..) obóz Zjednoczonej Prawicy ma poczucie zagrożenia tradycyjnego modelu rodziny i dlatego formułuje takie a nie inne postulaty”. Rozmówcy  odnieśli się także do poniedziałkowych rewelacji opublikowanych przez „GW”, Onet i  Radio Zet mówiących o tym, że przynajmniej 900 członków zarządów i rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa jest powiązanych ze ZP. Zdaniem wspomnianych mediów premier Morawiecki „wysłał” do tych spółek ponad setkę „bliskich sobie ludzi”.
Wśród tej pajęczyny otaczającej premiera Morawieckiego, którą sobie wczoraj przejrzałam dość wnikliwie, nie znalazłam osób, które nie spełniają kryteriów niezbędnych do wypełniania funkcji, jakie dzisiaj spełniają” – skomentowała Emilewicz. Rozwijając ten wątek powiedziała także: „Po pierwsze, jeśli spółki mają się dobrze, maja notowani giełdowe wysokie, to to jest najlepszy sprawdzian dla menadżerów zarządzających tymi spółkami. Po drugie, jeśli mamy do czynienia z nominacjami wprost politycznymi, gdzie są jakieś osoby tylko dlatego, że mają legitymację partyjną bądź też należą do rodziny takiej osoby, to walkę z takim zjawiskiem zapowiedział Jarosław Kaczyński dwa czy trzy miesiące temu”. Zdaniem Piaseckiego w tej kwestii skończyło się na zapowiedziach. „Poczekajmy, bo proces nie jest zakończony, natomiast kierunkowo decyzja w tej sprawie została podjęta” – skwitowała Jadwiga Emilewicz. Wydaje nam się, że była wicepremier jest jedną z nielicznych osób, które twierdzą, że wspomniany przez nią proces będzie miał swój ciąg dalszy.
Źródło: tvn24.pl
No a co z tym helikopterem który miał przelecieć nad Polską i zrzucić miliardy złotych!?
„Żeby wszyscy byli zdrowi, piękni bogaci, a Pani Minister Emilewicz, aby miała własny helikopter do rozrzucania pieniędzy nad Polską na każde wezwanie”- Braun.
Z forum: Emilewicz pytana o walkę z kolesiostwem. "Spółki mają wysokie notowania giełdowe"
Jeśli spółki mają się dobrze, mają wysokie notowania giełdowe, to jest to najlepszy sprawdzian dla menadżerów zarządzających tymi spółkami – stwierdziła Jadwiga Emilewicz pytana o ponad setkę osób w państwowych firmach skojarzonych z premierem Mateuszem Morawieckim. Posłanka PiS w rozmowie z TVN24 przekonywała, że wszystkie spełniają "niezbędne kryteria". Niebywałe samozadowolenie tej pani....zdumiewa. 
27 09 2021 Morawiecki i jego drużyna. Jak poobsadzał na państwowych posadach znajomych z banków, resortów i "Solidarności Walczącej".
Morawiecki polityczną karierę zaplanował z bankową precyzją – udało mu się zbudować własne środowisko i umocnić swoją pozycję. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie grupa oddanych osób pracujących dla niego, a może przede wszystkim na niego.....
Od czasów premierowania Morawieckiego do spółek ciągnie cała grupa jego współpracowników z czasów pracy w BZ WBK. Pracownikiem tego banku był np. Adam Bugajczuk, dziś wiceprezes KGHM Polska Miedź SA. Prezes kombinatu Marcin Chludziński też uważany jest za nominata obecnego szefa rządu......
W KGHM za ludzi Morawieckiego uważani są także członkowie rady nadzorczej Bartosz Piechota i Andrzej Kisielewicz, kolejny w tym gronie były działacz "Solidarności Walczącej”....
Więcej na podstronie Polityka
27 09 2021 Ziobro nie odpuszcza i aż strach się bać.
Twierdzi on, że jest już po rozmowach z Kaczyńskim i nadchodzi wielkimi krokami czas, by wreszcie wprowadzić zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Te oczywiście, które mu chodzą po głowie.....
Tego, że sądy trzeba zreformować, nikt nie neguje. Sprzeciw jest wobec sposobu przeprowadzenia reformy sądów. Kaczyński chce wyrzucić niepokornych, a w ich miejsce wstawić swoich, całkowicie mu posłusznych!?....
…..o pieniądzach z Unii możemy zapomnieć, za legalny protest przeciw władzy trafimy do pierdla a zanim to nastąpi brutalnie spałują nas na komisariacie, a wy dalej sobie myślcie, że Białoruś to gdzieś daleko......
Więcej na podstronie Aktualności


27 09 2021 „UCHO FÜHRERA”, CZYLI TEŚCIOWA W STATUCIE PLATFORMY OBYWATELSKIEJ.
„Donku, wiem, że masz kłopot ze swoimi ludźmi. Jestem po twojej stronie, nie powinni się tak zachować, ale nie pozbywaj się ich......
To ona doradzała Donkowi, gdy haratał w gałę na stanowisku Premiera III RP, doradzała mu gdy jako Król Europy wyrzucał Anglię z Unii i gdy przyjmował do Unii emigrantów arabskich przemycanych do Europy przez mafie przemytników ludzi.....
Czyżby PIS nie zdawał sobie sprawy, że Teściowa – zgodnie z aktualnym statutem Platformy Obywatelskiej – jest najwyższą władzą w partii, która jest na wojnie z PIS-em?.....
Więcej na podstronie Aktualności


27 09 2021 Śledztwo „GW”. Co najmniej kilkaset osób związanych z politykami PiS w spółkach.
„Gazeta Wyborcza” przedstawiła efekt wielomiesięcznego śledztwa dziennikarskiego „GW”, Onetu i Radia Zet ws. wpływów działaczy PiS w spółkach Skarbu Państwa. Co najmniej 900 osób związanych z politykami zasiada w ich strukturach. Dziennikarz Jarek Kopeć tłumaczy: „Na podstawie pracy, którą już wykonaliśmy, wiem, że to nie będzie mniej. Ta liczba obejmuje wyłącznie dane, które są publicznie dostępne w rejestrach spółek. To członkowie zarządów, rad nadzorczych i prokurenci. (…) Jeśli przyjmiemy bardzo ostrożne założenie, że na każdą osobę w naszym rejestrze przypada pięć osób, które zajmują stanowiska nieujawnione w rejestrach – robi się już 4,5 tys. osób”. Na stronie biqdata.wyborcza.pl można zapoznać się z grafikami pokazującymi domniemanych „ludzi” polityków w spółkach. Wśród twórców potencjalnych imperiów w Spółkach Skarbu Państwa są: Mateusz Morawiecki, Jacek Sasin, Joachim Brudziński, Zbigniew Ziobro, Mariusz Błaszczak, Jarosław Gowin.
Na stronie wyborcza.pl są dostępne artykuły poświęcone każdemu z wymienionych polityków. Dziennikarskie śledztwo rozpoczęło się od drobiazgowej pracy działu BIQdata „GW”. Jego pracownicy – jak podaje bigqdata.wyborcza.pl – „przy użyciu specjalnie do tego celu skonstruowanego oprogramowania zbierali dane na temat spółek skarbu państwa, osób zatrudnionych w ich zarządach i radach nadzorczych, oraz zestawiali te dane z danymi z komisji wyborczych i innych rejestrów”. Zestawienia te trafiły następnie do wspomnianych wcześniej mediów, które szczegółowo przeanalizowały zamieszczone w nich nazwiska. Skala dziennikarskiego śledztwa robi wrażenie. Najprawdopodobniej temat obsadzenia spółek przez ważnych polityków będzie do nas wracał jak bumerang… Przypomnijmy, że PiS szło do wyborów w 2015 r., twierdząc, że oczyści państwowe spółki z ludzi powiązanych z politykami lub partiami politycznymi.
Źródło: biqdata.wyborcza.pl
Z forum: W Polsce tworzy się układ oligarchiczny. Oto dlaczego rządzący reżim nie lubi wolnej gospodarki. Chcą żebyśmy na końcu wszyscy pracowali gdzieś w państwowej firmie i aby nasz los i los naszych rodzin zależał w pełni od woli któregoś z politycznych nominatów reżimu.
Informacje podane przez gazetę nie odzwierciedlają całości zjawiska i są bardzo zaniżone. Odnoszą się jedynie do zarządów spółek i rad nadzorczych. W SSP są tysiące dobrze płatnych stanowisk dyrektorskich i kierowniczych obsadzanych według klucza partyjnego.
PiS miał prawo obsadzić na stanowiskach w spółkach skarbu państwa 900 ziomków, bratanków i znajomych królika, gdyż ideologia LGBT pochodzi z tego samego korzenia, co niemiecki narodowy socjalizm. Czego nie rozumiecie?
Przecież ten problem już został wyjaśniony przez jednego z kaczych przydupasów, gdy otwarcie przyznał, że przyjmują swoich, a nie specjalistów, bo specjaliści nie chcą robić tak, jak im kazano.

27 09 2021 Czarnecki zrezygnował…
Kilkanaście dni  temu Ryszard Czarnecki zapowiedział, że wycofa się z polityki jeśli…zostanie wybrany na stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. O ten fotel ubiegało się dwóch liczących się kandydatów:  Sebastian Świderski i właśnie Ryszard Czarnecki. Okazało się, że na chwilę przed rozpoczynającymi się dzisiaj wyborami z gry wycofał się ten drugi. Co więcej zadeklarował wsparcie swemu głównemu konkurentowi. Na antenie Polsatu Sport Czarnecki powiedział: „Rezygnuję z kandydowania na prezesa PZPS, związku, który dla mnie jest bardzo ważny i jego dobro jest bardzo ważne” – czytamy na wp.pl  Polityk PiS dodał  „że czasami trzeba skasować własne ambicje i grać w zespole”. W dalszym ciągu swojej wypowiedzi stwierdził: „To jest czas, kiedy trzeba pokazać wobec sponsorów, wobec kibiców, świata polityki, że potrafimy działać ponad podziałami”. W mediach pojawiają się komentarze o dużych wpływach Ryszarda Czarneckiego w Spółkach Skarbu Państwa. Te wpływy miały się przeobrazić w zwiększone finansowanie jego ulubionej dyscypliny sportowej. Sam zapowiadał wprowadzenie zmian w polskiej siatkówce. Niektórzy znawcy tematu twierdzą, że szefowanie siatkarskiej centrali miało być w zamyśle Czarneckiego krokiem do objęcia funkcji szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Czy ambicje polityka, działacza sportowego Ryszarda Czarneckiego wyhamowały na chwilę czy nastąpiło trwałe pożegnanie z tą ścieżką kariery?
Źródło: wp.pl
A jednak to kibice zdecydowali o rezygnacji Czarneckiego na prezesa PZPS!? Kraków, Gdańsk, Katowice. W tych miastach w czasie mistrzostw Europy siatkarzy pojawiał się na meczu Polaków Ryszard Czarnecki, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej i eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości. Za każdym razem był witany przez naszych kibiców potwornymi gwizdami.
"Ryszard Czarnecki niemiłosiernie wygwizdany podczas prezentacji w trakcie półfinału. Na jego miejscu dałbym sobie spokój z karierą działacza, jak widać świat sportu odrzuca takich zawodników..." - napisał Nawacki.
Z forum: Po Polsce jest za mało kilometrówek do przejechania. Chłodna kalkulacja.
Czarnecki to co, teraz czas na start w wyborach na prezesa PZM, ZPRP, PZK.. a potem jak już będzie wiadomo, że Pan nie ma poparcia, to znów to samo wytłumaczenie? Żenujące! Dla dobra nas wszystkich:. emerytura i chatka w górach czekają, z daleka mediów i wszystkich związków!!!
Może to i lepiej. Po co komu oszust i malwersant ?

27 09 2021 Marian Banaś już wie: PiS traci kontrolę nad gospodarką i finansami państwa.
Wychodzi na to, że NIK swoje, a Zjednoczona Prawica swoje. Mimo że kolejne raporty wykazują sporo nieprawidłowości w zarządzaniu państwem, jak chociażby zmarnotrawienie milionów na wybory kopertowe, czy wydatkowanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, niezgodne z przyjętymi zasadami, to prokuratura, której szefuje Ziobro, nie zamierza z tym nic zrobić. Stąd „…pracujemy nad projektem zmian ustawy o NIK. Izba powinna mieć uprawnienia oskarżycielskie, bo to daje dużo większe gwarancje obiektywizmu i niezależności” – mówi Banaś w rozmowie z dziennikarzem „Rzeczpospolitej” i nie ukrywa, że myśli też o przyznaniu NIK specjalnego funduszu, który znajdowałby się poza kontrolą polityków. Nie podziela on też optymizmu Morawieckiego, który spokojnie patrzy w przyszłość, bo jego rząd ponoć świetnie daje sobie radę ze wszystkim i jest dobrze, a będzie nawet jeszcze lepiej. Według Banasia, stan państwa jest wysoce niepokojący. „Mamy coraz większe zadłużenie, co wskazywałem po kontroli wykonania budżetu. Poza budżetem jest 290 miliardów długów w obligacjach”. Taka sytuacja jest efektem kreatywnego zarządzania i coraz wyraźniej widać, że rząd PiS traci już kontrolę nad gospodarką i finansami państwa. No cóż, czas pokaże, kto ma rację, jednak obawiam się, że jeśli to Banaś, to czeka nas niezły kanał.
Źródło: wp.pl
Szef Najwyższej Izby Kontroli nagrał wystąpienie, które miało zostać opublikowane gdyby doszło do jego zatrzymania przez CBA. Marian Banaś wytacza w nim największe działa przeciwko PiS. "Ta władza dewastowała krok po kroku praworządność i demokrację. Wyprowadzała Rzeczpospolitą poza krąg cywilizacji europejskiej. Wiem to doskonale, ponieważ sam bardzo dobrze znam tą władzę" - słychać na nagraniu. Są też odwołania do Boga.
Źródło wp.pl

- Jarosław Kaczyński chciał dać mi order za zasługi dla Polski i PiS – mówi w rozmowie z poniedziałkową "Rzeczpospolitą" Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli.
- Pełnię obowiązki zgodnie z ustawą i powołaniem. Dymisji składać nie będę i zamierzam stać na stanowisku do końca kadencji - mówi gazecie prezes Najwyższej Izby Kontroli. Dodaje: "NIK jest ostatnią niezależną instytucją w państwie i taką musi pozostać do końca".
Coraz to bardziej Banaś mnie imponuje, to jednak najprawdziwszy kryształ!? No, a co się stało z 200 mld złotych, odzyskanymi przez Banasie!?
Inflacja, wzrost cen, to efekt pracy nieudolnego rządu!? I tu nie ma co się bać tylko taki rząd należy wsadzić do paki!? Morawiecki zamiast szukać oszczędności to tworzy dziesiątki tysięcy niepotrzebnych miejsc pracy w administracji, trwoni bez umiaru majątek narodowy!?
Z forum: Już w 2016 roku wiedziałem, że pisiory padną dopiero wtedy, kiedy ludek pisowski poczuje głód i nie będzie miał co na grzbiet włożyć. No i mam problem, bo nie życzę naszej gospodarce źle, ale dopóki hołota ma jeszcze kasę, to debile będą na nią głosować. A hołota dalej będzie niszczyć kraj. Zgroza, jeśli się pomyśli, że aby było w Polsce lepiej, najpierw musi wszystko się rozpieprzyć.

27 09 2021 Bruździński dba o swoich kumpli. I to wcale nie jest nepotyzm…
Trzeba przyznać, że Joachim Brudziński jest twarzą tego prawa i tej sprawiedliwości, które serwuje nam obóz władzy już od prawie 6 lat. Gdy tylko rozwinął swoje skrzydła polityczne, sprawiedliwie zadbał o swoich bliskich znajomych, obsadzając nimi ważne stanowiska. Ważne i oczywiście świetnie płatne. I tak… Przemysław Tejkowski, aktor, zasiada w Radzie nadzorczej Telewizji Kurskiego, pełniąc jednocześnie funkcję prezesa zarządu Radia Rzeszów. Piotr Głod, kolega Brudzińskiego z czasów, gdy razem chodzili do Technikum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu, dzisiaj zajmuje dochodowe Stanowisko w Organie Nadzoru akcyjnej spółki Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Na Życie. Kolejny kumpel, Tomasz Karusewicz, jest członkiem zarządu grupy PZU. Dariusz Śpiewak trzęsie z prokurenckiej kanapy Zarządem Morskich Portów Szczecin i Świnoujście i, jak twierdzi wielu, to nie głos prezesa się liczy, ale właśnie jego. Zasiada też w radzie nadzorczej Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
Krzysztof Kozłowski, zaliczył kilka stanowisk. Był m. in. wiceministrem gospodarki morskiej, zachodniopomorskim wojewodą, sekretarzem stanu w MSWiA, wiceprezesem Banku PEKAO. Dzisiaj zasiada w radach nadzorczych Polskiego Radia Szczecin i Zakładach Chemicznych Police oraz w zarządzie PZU. Paweł Majewski, absolwent dziennikarstwa na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, załapał się na ciepłą posadkę w kontrolowanej przez Orlen spółce IKS Solino, a po dwóch latach awansował do spółki-córki Obajtkowego imperium – Orlen Upstream. Tomasz Hinc to prezes zarządu Grupy Azoty, Mariusz Graba jest wiceprezesem w tej Grupie oraz wiceprezesem lokalnej rozgłośni szczecińskiego Radia. Krzysztof Zaremba stanął na czele Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia. Nadzoruje też obsadzony przez ludzi Brudzińskiego Zarząd Morskich Portów, od ponad roku jest w Radzie Nadzorczej Orlen Paliwa.
Nie zapominajmy też o Ryszardzie Wasiłku, wiceprezesa PGE, Jerzym Dyrdale, który stoi na czele spółki Centrum Logistyczne Gryf, Januszu Jagielskim, który usadowił się na stanowisku wiceprezesa Portu w Policach oraz Marku Gróbarczyku, brylującym na stanowisku sekretarza stanu w ministerstwie infrastruktury.
Nie ma co! Ma Brudziński gest i szczodrze obdarzył dobrymi fuchami swoich kumpli. To się nazywa przyjaźń i lojalność, prawda? I oczywiście nie ma nic wspólnego z nepotyzmem…
Źródło: onet.pl
Z forum: Praca dla swoich to przecież jedna z niewielu obietnic jakie ta grupa trzymająca władzę realizuję; poza tym wszystko co mówili, że zrobią dla kraju to ściema i blaga. 
Jak tam, Jojo, osławiona stępka ? Którąż to rocznicę położenia będziemy obchodzili? Nie piątą aby ? 
25 09 2021 Kolacja w cenie miesięcznej pensji. Tak biesiaduje Michał Dworczyk.
Michał Dworczyk po raz kolejny stał się bohaterem ujawnionej korespondencji mailowej. Tym razem opublikowano w sieci rachunek za luksusową kolację z "Hotelu Maria" w Wałbrzychu, w którym minister miał pojawić się w listopadzie 2019 roku. Z rachunku wynika, że kolacja Dworczyka kosztowała 4320 zł. Za drogą kolację zapłaciło Prawo i Sprawiedliwość. W ujawnionej wiadomości możemy przeczytać, że "środki, z których są realizowane płatności, pochodzą ze składek członkowskich osób, które dokonują wpłaty bezpośrednio na konto partii".
To co on tam żarł, że tyle zapłacił!? I co pól miasta na wyżerkę zaprosił!?
Obiadek Dworczyka za 4300, ale nie róbmy z tego afery, chłopak ma apetyt i tyle. A Ty, jeden z drugim zajmij się swoją miską ryżu. No i ośmiorniczki pamiętamy!?
25 09 2021 Suski: „Nie chcemy być w kołchozie europejskim”. Uderzył też w Tuska i Niemców.
Marek Suski gościł w programie „Newsroom” w portalu WP. Odpowiedział m.in. na pytanie, w którym zapytano go, czy potrzebne są przepisy gwarantujące obecność naszego państwa w szeregach wspólnoty europejskiej. „Dzisiaj Polska jest w UE, jesteśmy przez Unię wściekle atakowani. Trzeba powiedzieć, że mają w Polsce duże wsparcie w formacji Donalda Tuska i w samym  Tusku, który nie szczędzi słów krytyki pod adresem Polski” – stwierdził. Dodał, że UE rzekomo próbuje nam narzucać swoją dominację. Wyjaśnił: „Na razie jest próba narzucenia nam jakiegoś kagańca i na razie się przed tym bronimy. Jestem przekonany zresztą, że się obronimy, bo wiele państw w Unii Europejskiej nie podziela tego sposobu narzucania swojej narracji, swoich interesów, najsilniejszych państw Unii Europejskiej nad słabszymi, mniejszymi”. Uzupełnił: „A tutaj dominują Niemcy (w szeregach Unii Europejskiej – przyp. aut.). Niemcy nam wyrządzili tyle krzywd w historii, że my nie chcemy, żeby nam narzucali swoje prawa, zasady. My chcemy żyć po swojemu. Oczywiście chcemy być w Unii Europejskiej, ale nie chcemy być w kołchozie europejskim”.
Jeszcze niedawno Suski porównywał działania UE do działań III Rzeszy w 1939 r. Przypomnijmy, że władze PiS, przynajmniej pozornie, odcięły się od opinii Suskiego. Komitet Polityczny PiS wykluczył możliwość przeprowadzenia procedury polexitu.
Źródło: gazeta.pl
Suski to taka „złota rączka”, czego się nie dotknie to w popiół zamienia!?
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
Z forum: Jak nie okupacja brukselska, to kołchoz europejski. To po prostu Suski. Marek Suski.
Czy politycy nie powinni przechodzić badań psychiatryczno/ psychologicznych jak piloci samolotów komercyjnych? Oni są niebezpieczni dla społeczeństwa.

25 09 2021 Duda o gender, nie byciu grzecznym „jak pudelek” i zwalczaniu nas w UE.
Andrzej Duda udzielił wczoraj wywiadów dla TVN 24 i TVP Info. W rozmowach poruszono m.in. temat pandemii koronawirusa i szczepionek przeciwko COVID-19. Duda powiedział, że nie obawia się zachorowania i wezwał ludzi do szczepień. Dodał, że widział się z przedstawicielami koncertu Discovery, czyli właściciela TVN. Nie sprecyzował jednak, czy rzeczywiście zawetuje ustawę „Lex TVN”. Powiedział: „Na spotkaniu zapewniłem, że w Polsce przestrzegane są wszelkie normy: wolności słowa, wolności prowadzenia działalności gospodarczej. Z tego punktu widzenia będę oceniać tę ustawę”. Krytycznie odniósł się też do działalności mediów i polityków na granicy z Białorusią. „Przeszkadzają nieodpowiedzialni politycy, których przyciągają na granicę dziennikarze. Bo państwo to pokazujecie. Są niepoważni politycy, którzy hasaniem na granicy próbują zdobyć popularność. (…) To są ludzie nastawieni totalnie i zrobią wszystko, włącznie ze szkodzeniem interesom Polski, żeby toczyć wewnętrzną walkę. Spuszczam na to zasłonę miłosierdzia” – grzmiał. Duda skrytykował ponadto działania TSUE ws. kopalni w Turowie, ale podkreślił, że Polska obecność we wspólnocie europejskiej jest potrzebna. Powiedział w TVN: „Nie po to podejmowaliśmy decyzję o wejściu do UE, żeby dać się z niej wypchnąć albo z niej wychodzić. Koncepcja UE budowania wspólnoty gospodarczej, wspólnoty przyjaźni została zastąpiona przez ideologiczne parcie na zasady, które nie leżą w kulturze i tradycji poszczególnych państw”. Jeszcze ostrzejsza słowa na temat UE padły jednak w TVP Info. Ocenił tam: „W Unii trwa walka interesów. My postawiliśmy mocno na budowanie polskich interesów. Nie na zasadzie, że będziemy grzeczni jak pudelek. Nie podoba się to największym. Zwalczają nas wszelkimi siłami”. Wskazał też na to, że UE rzekomo narzuca krajom ideologię. Jaką? Być może chodziło mu o „ideologię gender”, której temat poruszył w rozmowie w TVN.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Andrzej Duda: Postawiliśmy na to, że nie będziemy grzeczni jak pudelek. Nie wszystkim się to podoba, więc nas zwalczają. - Nikt Was nie zwalcza, Panie Duda. Chcą tylko, byście przestali sikać po kątach będąc na przyjęciu i zaczęli zachowywać się jak reszta gości.
Szkoda ze choć wykształcony ( z doktoratem którego dzisiaj by nie dostał ) nie rozumie otaczającego świata ( jak jego pryncypał ) Nie widzi różnicy pomiędzy kompromisem a postawieniem na swoim. - Wie wie i to jest tragiczne, że mówi to co chce Naczelnik żeby powiedział.
Bardzo dobrze powiedział. Unia zbyt oddaliła się od korzeni. Trzeba ograniczyć lewactwo u wrócić do Europy Ojczyzn – inaczej nie widzę sensu dalszego przynależenia do takiego socjalistycznego tworu!!! 
24 09 2021 KRWAWA JATKA PO URODZINACH U RED. MAZURKA…
Przybyły prosto z Berlina z misją blitzkriegu Donald Tusk - z braku zwycięstw na polach bitwy z PIS-em postanowił wreszcie sobie ulżyć. Oczywiście na swoich feldmarszałkach.....
Joński, Szczerba, Jachira i Sterczewski, którzy nie zostali zaproszeni na występy Tuska w Płońsku, dziś czekają w strachu, kiedy wściekły Führer totalnej opozycji i na nich wyda wyrok… Bo skoro takie tuzy jak Budka i Siemoniak zostali zawieszeni?.....
Oto fragment samokrytyki Borysa Budki: „Z wielkim żalem przyznaję się do niewybaczalnego błędu uczestnictwa na urodzinach red. Mazurka. Na zorganizowaną przez red. Mazurka imprezę urodzinową szedłem w przekonaniu, że red. Mazurek – zgodnie z zaleceniem najdroższego wodza naszej partii - nie zaprosi żadnego przedstawiciela reżimu PIS.....
Oto fragment druzgocącej samokrytyki Tomasza Siemoniaka(....) „Najdroższy Donaldzie! Nieustraszony pogromco Wielkiej Brytanii! Nadziejo wszystkich postępowych sił, ciemiężonych przez reżim Kaczyńskiego! Zwracam się do Ciebie najdroższy Donaldzie z prośbą o łagodny wymiar kary, w związku z moją obecnością na urodzinach red. Mazurka.....
Zgodnie z planem spiskowców, przygotowanym pod kryptonimem „Solenizant”, redaktor Mazurek miał tak ośmieszyć Führera totalnej opozycji, by ten – podobnie jak w 2014 roku – salwował się ucieczką z Polski…....
Więcej na podstronie Polityka
24 09 2021 SOLIDARNOŚĆ GÓRNICZA JEDZIE DO LUKSEMBURGA. BĘDZIE GORĄCO.
Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia......
"Oprócz tej manifestacji w Luksemburgu przygotujemy wniosek do prokuratury krajowej w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez panią wiceprezes TSUE Rosarię Silva de Lapuertę, ponieważ naraziła zdrowie i życie mieszkańców Bogatyni, pracowników kopalni i elektrowni Turów......
Więcej na podstronie Aktualności

24 09 2021 CHŁOPCY Z FERAJNY TUSKA TO POZYTYWNE CHŁOPAKI!
„Matki są w hierarchii mafijnej na pierwszym miejscu – jako nosicielki wartości, przekazują dzieciom istotę honoru, rozumianego przez członków Cosa Nostra jako zdolność do realizowania zemsty na wrogach swojego klanu......
Tak więc chłopcy z ferajny Tuska, idąc na urodziny do Mazurka zamiast realizować zemstę na wrogach swojego klanu, beztrosko z nimi popijali wódkę. Spotkało się to ze słuszną karą Ojca Chrzestnego.....
Dlaczego Tuska nie było na imprezie? Nie otrzymał zaproszenia, a może teściowa mu zabroniła!?......
Więcej na podstronie Aktualności

24 09 2021 PiS sypie kasą. Kamiński zapowiedział podwyżki. Kto i ile dostanie?
Mariusz Kamiński wystąpił dziś na konferencji z członkami związków zawodowych służ mundurowych, które podlegają MSWiA. Minister ogłosił :„Przekazujemy naszym funkcjonariuszom – funkcjonariuszom Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, dobre informacje. Osiągnęliśmy porozumienie. Porozumienie bardzo istotne, w sposób istotny polepszające sytuację materialną naszych funkcjonariuszy”.
Więcej na ten temat opowiedział wiceminister Maciej Wąsik. Wyjaśnił, że od 1 stycznia 2022 r. funkcjonariusze dostaną 500 zł netto podwyżki. Dodał: „W ramach tej kwoty jest także już zawarta kwota waloryzacji uposażeń przewidziana w projekcie ustawy budżetowej, czyli 4,4 proc. wynagrodzenia. W przypadku wzrostu wynagrodzeń w przyszłych latach waloryzacji wynagrodzeń w sferze budżetowej strona rządowa obliguje się do tego, żeby waloryzacja objęła także wynagrodzenia służb mundurowych”. Zawarte porozumienie zakłada też przywrócenie funduszy nagród oraz przyjęcie wynegocjowanej wcześniej ustawy dot. emerytur funkcjonariuszy. Lider związkowców i przedstawiciele resortu zapowiedzieli dalsze rozmowy w ramach zespołu, który ma pracować nad kolejnymi zmianami w służbach. Należy teraz postawić pytanie – kiedy możemy liczyć na podwyżki dla innych grup zawodowych, takich jak m.in. nauczyciele czy pracownicy służby zdrowia…? Administracja rządowa raczej nie kwapi się do docenienia tych pracowników. Wypracowanie porozumienia jest równoznaczne z wycofaniem się przez związkowców z planowanych wcześniej akcji protestacyjnych.
Źródło: wprost.pl
Tak protestuje Polska Policja, dawać kasę, albo przestajemy pałować i dusić. Pyk i Kaminski znalazł kasę.
Z forum: No ładnie... no żesz qwa pieknie. Witki opadają. Pora kufry pakować. Za południową granicą są dwa piękne kraje rozsądnych ludzi. Chyba górale przeprowadzą.
Jewrosojuz obcina kasę, wręcz obciąża niewyobrażalną dla zwykłego obywatela karą, a pisuary gdzieś znajdują kasiorę dla swoich zbirów. Ciekawe.

24 09 2021 Nie lubimy już Czech! Bierzemy naszą łopatkę i wyskakujemy z tej piaskownicy.
No i kolejne państwo znalazło się na liście wrogów Rzeczpospolitej Polskiej w wersji PiS. To Czechy, które były tak wredne, że przez ich skargę mamy płacić kupę kasy za Turów. Między bajki można więc włożyć zapewnienia Morawieckiego, że się z Czechami dogadaliśmy i sprawa się rozejdzie po kościach. Ano nie rozeszła się i teraz mamy ostre zgrzytanie zębami, wybuch złości i rozdmuchane poczucie krzywdy. Morawiecki się obraził i odpuścił sobie udział w Szczycie Demograficznym w Budapeszcie, bo będzie tam czeski premier, a co niektórzy ,znajdujący się blisko rządu, przebąkują, że „biorąc pod uwagę postawę Czechów, zastanawiamy się, czy dalsze rozmowy mają w ogóle jakikolwiek sens”. Do kolejnej rundy rozmów w sprawie kopalni Turów ma dojść właśnie dzisiaj, ale czy dojdzie? Jak widać, nie jest to pewne. Z „genialną” propozycją wyskoczył Patryk Jaki, który należy do mistrzów obracania kota ogonem. Stwierdził, że „Polska powinna wysłać do TSUE wniosek o kary dla Czech za korupcję w otoczeniu czeskiego premiera. Przypomnę, że nawet Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie dotyczącej premiera Babisza – pieniądze europejskie trafiały do jego najbliższych współpracowników. To proceder znany od lat. Polska nie ma z tym żadnego problemu, może zgłosić wniosek w tej sprawie do TSUE”.
A co! „Polubownie próbowaliśmy już długo. To wystarczy. Najwyższy czas przejść do działania.
Czesi nie chcą teraz odpuścić, mają teraz wybory, to trzeba podkreślić, jak wygląda ich system defraudowania pieniędzy. Polska może to zrobić, nie wiem, na co jeszcze czekamy” – dodaje i zapewne jest z siebie bardzo dumny, że znalazł sposób na przesłonięcie naszej wpadki aferką rodem z Czech. I zapewne jest przekonany, że cała UE na to pójdzie i natychmiast nam odpuści te kary, bo korupcja u naszych południowych sąsiadów, to problem o wiele większego kalibru niż ta nasza malutka, nie wadząca nikomu, kopalnia w Turowie. Powiem szczerze, sięgając po słowa, które pasły kiedyś w filmie „Szpital na peryferiach”. „Gdyby głupota miała skrzydła to cały ten rząd, z Jakim na czele, fruwałby jak gołębice”.
Źródło: gazeta.pl
Za rządów Tuska pozamykano polskie stocznie, ponoć za niedozwoloną pomoc rządu!? Dziś Tusk wrócił i UE chce pozamykać polskie kopalnie!? Dziwny zbieg okoliczności, czy celowe działanie!?
Czesi są pod butem Niemców, i dlatego jeden sędzia wydał decyzję, którą powinna wydać RE. Odpowiedź powinna być jedna nie płacimy!?
Z forum: Negocjacje z Czechami w sprawie Turowa zostaną zerwane? "Zastanawiamy się, czy mają sens". Polscy negocjatorzy są bliscy odwołania wizyty w Czechach, gdzie w piątek ma dojść do kolejnych rozmów w sprawie Turowa.

24 09 2021 Niedouczony pan Ziobro i jego „prawdy”.
Zbigniew Ziobro wciąż nieugięty, ślepo przekonany o własnej racji i nie ustąpi nawet o krok. W programie „Gość Wydarzeń” miał on okazję przedstawić swoje zdanie na temat tego, co się dzieje w Polsce i wokół niej, a za co w pełni odpowiada on i jego koledzy z rządu. Oczywiście, obóz władzy w Polsce jest w porządku, a wszyscy inni się czepiają i tak na przykład „TSUE działa wbrew polskiej konstytucji. Nie mogę zgodzić się na powrót do sytuacji, którą kiedyś Polacy przeżywali w relacjach z Moskwą i Sowietami, kiedy straszono nas czołgami. Teraz nie ma czołgów, bagnetów, ale są pieniądze, szantaż ekonomiczny”. Twardo upiera się, że jego reforma sądownictwa ma sens, a pytany, kiedy Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana, odpowiada, że „nie ma dla mnie jako ministra sprawiedliwości takiego projektu, jest dla mnie projekt generalnej reformy sądownictwa, tego co zostało cztery lata temu zatrzymane. (…) Wtedy dostałem polityczne czerwone światło, że nie należy tego kontynuować, że jest szansa dla Mateusza Morawieckiego, żeby porozumieć się z UE. To porozumienie spełzło na niczym, przy najlepszych chęciach premiera. (…) Nie mam z tego satysfakcji, że potwierdziło się to, co przewidywałem, że będzie”. I nie zamierza odpuścić. Zamierza doprowadzić tę reformę do końca i to „(…) Polska będzie decydować, jak będzie wyglądać nasz system sądownictwa, a nie pani z Brukseli, nie szantaż Brukseli”. Nie zamierza też zawracać sobie głowy wyrokiem TSUE, bo jest on niezgodny z polską konstytucją i dla polskiego systemu prawnego nic nie znaczy. Poza tym, jest przekonany, że „UE ma swój rozum i nie będzie chciała eskalować tego konfliktu ponad miarę. (…) Zjednoczona Prawica nie zgodzi się na to, by łamano kołem naszą suwerenność, żadne kary nie będą nam straszne”. No, brawo panie Ziobro! Z takim politykiem na czele nie musimy się bać niczego i nikogo. Ani UE, ani Rosjan, ani nawet kosmitów różnej maści. Uffff, kamień z serca!
Źródło: polsatnews.pl
Z forum: Z. Ziobro: Od początku byłem zwolennikiem szybkich działań w zakresie reformy sądownictwa, niestety cztery lata temu reforma została zatrzymana. Projekty już są i jestem w trakcie politycznych konsultacji, by reformę na nowo uruchomić.
Z. Ziobro: Uważam, że każde ustępstwo wobec bezprawnych ataków unijnych instytucji jest zachętą do kolejnych aktów agresji wobec Polaków. Musimy twardo walczyć o nasze interesy. Inaczej zostaniemy rozegrani i rozjechani walcem w tej twardej grze interesów.
Mogę tylko zacytować śp. Prezydenta Tysiąclecia, Lecha Kaczyńskiego: „Spieprzaj dziadu” Koniec cytatu. 
23 09 2021 Morawiecki inspirował ataki medialne po publikacji raportu o warszawskiej reprywatyzacji.
Patryk Jaki przemilczał sprawę prof. Kalińskiego, który doradzał kolejno 4 premierom w ramach Rady Legislacyjnej, a który dla swoich klientów odzyskał rekordowe 236,5 mln zł odszkodowań reprywatyzacyjnych......
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2021 A. Rzepliński: „Psujemy ten cud, jaki się przydarzył Europie, czyli Unię Europejską”.
Tego, że staniemy przed groźbą czwartego rozbioru  Polski, w dodatku dokonywanego przez własny, a właściwie PiSowski  rząd, chyba nikt się nie spodziewał.....
Wierzymy na słowo, ze Julia Przyłębska znakomicie i smacznie gotuje, jednak zupełnie nie radzi sobie z obowiązkami prezesa TK i wydawaniem orzeczeń w naistotniejszych dla Polski sprawach.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2021 Ludzie czy ideologia?
Jan Duda to, obok innego profesora – Terleckiego, doktora Czarnka oraz posła Suskiego, jeden z czołowych teoretyków swojej formacji. Tak konserwatywnym, że jego bracia w konserwatyzmie z Wielkiej Brytanii, a nawet USA, mogliby mu czyścić i tak wyglansowane pokazowo trzewiki.....
......nikt nie odbiera balu u Mazurka jako poważnej afery. Skandalu, naruszającego elementarne zasady rozdziału władzy „pierwszej” i „czwartej”. Nikt (no, prawie) się nie oburza , nie piętnuje oczywistego w tym wypadku konfliktu interesów, nie grzmi o zblatowaniu elit ani o żadnych tam „pryncypiach”......
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2021 Mieszkańcy terenów pogranicznych wystawiają rachunek za stan wyjątkowy.
Rolnicy z nadgranicznych gmin Krynki i Kuźnica już złożyli wyceny szkód spowodowanych przez wojsko, które ciężkim sprzętem rozjechało im pola i łąki......
„Rolnicy powinni zostać objęci świadczeniami wynikającymi z ustawy o rekompensatach w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego” – powiedział Marek Siniło, wiceprezes Podlaskiej Izby Rolniczej......
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2021 Kolejna grupa funkcjonariuszy będzie protestować. Wiemy, o kogo chodzi.
NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa zażądała, aby rząd do końca września przedstawili Służbie Więziennej propozycję podwyżek. W przeciwnym razie związkowcy zapowiedzieli, że rozpoczną akcje protestacyjną. Związkowcy wskazują na to, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie zrealizowało postanowień wcześniejszego porozumienia z jesieni 2018 r. Jak podaje wp.pl: „Resort zobowiązał się w nim, że minister sprawiedliwości przedstawi wieloletni plan rozwoju służby więziennej na lata 2021-2024”. Akcja protestacyjna może polegać na masowym przechodzeniu na zwolnienia lekarskie. Gniew pracowników SW jest tym większy, że podwyżki zostały już zapowiedziane przez MSWiA dla funkcjonariuszy policji. Lider NSZZ „Solidarności” SW, Andrzej Kołodziejski, powiedział: „Czujemy się jak ‘funkcjonariusze gorszego Boga’, bo jak to inaczej nazwać? Odczytujemy to tak, że MSWiA ma lepsze zaplecze i jest w stanie skutecznie wyrwać z Ministerstwa Finansów pieniądze na modernizację, a Ministerstwo Sprawiedliwości stoi w miejscu”. Dodał, że „Solidarność” nie wyklucza też przeprowadzenia protestów na ulicach. Strażnicy więzienni to tylko kolejna grupa, która walczy o podwyżki dla siebie. Wcześniej z podobnymi pomysłami wystąpili m.in. nauczyciele i prokuratorzy.
Źródło: wp.pl
Z forum: WP: Nadciąga „gadzia grypa”. Kolejna grupa zapowiada walkę o podwyżki i stawia rządowi ultimatum. Funkcjonariusze Służby Więziennej mają żal, że Z. Ziobro nie jest w stanie wynegocjować podwyżek takich jak MSWiA dla swoich służb.

23 09 2021 Nieoficjalnie: Obajtek woli wiedzieć mniej niż więcej? Wojtunik: „Nietypowa sytuacja”
Mariusz Gierszewski z Radia Zet, powołując się na nieoficjalne informacje, podał do wiadomości publicznej, że ABW kilkukrotnie już zwróciła się do Daniela Obajtka by ten wystąpił „o poświadczenie bezpieczeństwa upoważniające do dostępu do informacji niejawnych o wyższej klauzuli tajności” – czytamy na radiozet.pl Rzecz w tym, że Obajtek jako osoba kierująca firmą o znaczeniu strategicznym dla naszego państwa i mająca rozliczne kontakty zagraniczne, zdaniem służb, taką weryfikację powinien przejść. Jednym z elementów wspomnianego procesu weryfikacyjnego jest wypełnienie ankiety bezpieczeństwa, która zawiera pytania dotyczące  stanu zdrowia i sytuacji majątkowej. „Wypełnienie ankiety bezpieczeństwa osobowego rozpoczyna poszerzone postępowanie sprawdzające ABW. W przypadku występowania jedynie o dostęp do materiałów poufnych jest to postępowanie zwykłe, w którym nie podaje się informacji o swoim zdrowiu i majątku”. Orlen twierdzi, że przysługujący aktualnie Obajtkowi dostęp do informacji poufnych jest dla niego wystarczający i dlatego koncern nie występował o przydzielenie swemu prezesowi dostępu do zasobów tajnych i ściśle tajnych. Szef Orlenu nie musiał więc w ankiecie odpowiadać na pytania dotyczące swego majątku. Dodajmy, że procedura przewiduje, iż po wypełnieniu ankiety służby sprawdzają zgodność udzielonych odpowiedzi ze stanem rzeczywistym. Jak podaje Radio Zet Orlen zatrudnia przedstawiciela ABW, który zajmuje się informacjami niejawnymi a co najmniej jeden z członków zarządu ma dostęp do informacji ściśle tajnych.
Poproszony o komentarz były szef CBA, Paweł Wojtunik stwierdził: „To bardzo nietypowa sytuacja” po czym dodał: „Osoby na wysokich stanowiskach chcą mieć dostęp do jak najwyższych tajemnic. Prezesi spółek Skarbu Państwa, a zwłaszcza tych strategicznych, mieli zawsze dostęp do informacji ściśle tajnych. W koncernach paliwowych są np. informacje o zapasach na wypadek wojny i są to informacje ściśle tajne”. Na koniec Wojtunik stwierdził: „Aby otrzymać dostęp jedynie do informacji poufnych nie trzeba przechodzić poszerzonego postępowania kontrolnego, gdzie np. bada się konta bankowe i stan majątku”. ABW odmówiła oficjalnego komentarza. Jak nie wiadomo co chodzi to chodzi o pieniądze a czasami o ich pochodzenie…
Źródło: radiozet.pl
Z forum: ABW nie może się doprosić, by prezes Obajtek przeszedł odpowiednią weryfikację i uzyskał dostęp do informacji niejawnych o klauzuli tajne i ściśle tajne. Przedstawiciele koncernu twierdzą, że jest to Obajtkowi niepotrzebne, ma dostęp do materiałów poufnych. - Radio ZET
I tak wszystko wie..to po cholerę mu jakieś weryfikację?? Jeszcze co znajdą ???
Prawdopodobnie z jakiegoś powodu nie przejdzie formalnej weryfikacji i byłaby afera. Tyle w temacie.

23 09 2021 Elżbieta Witek na pierwszej linii frontu walki z Banasiem?
O tym, że relacje pomiędzy PiS a Marianem Banasiem są chłodne to tak jakby niczego nie powiedzieć. Czasy kiedy szef NIK był „kryształem” odeszły na zawsze. Z drugiej zaś strony, zwłaszcza w polityce, stwierdzenie „nigdy nie mów nigdy” zdaje się obowiązywać bez względu na konfiguracje i bez względu na upływający czas. Zdaniem „Gazety Wyborczej”, za sprawą Elżbiety Witek, w przyszłym roku działalność Izby może zostać sparaliżowana. To właśnie marszałkini Sejmu w tym roku nie powołała ani jednego z 27 proponowanych kandydatów do kolegium NIK – czytamy na tokfm.pl
Kolegium ma kluczowe znaczenie dla działalności Izby: „To właśnie ono przyjmuje roczny plan pracy Izby przedstawiony przez prezesa, a co najważniejsze, opiniuje i przyjmuje wyniki najważniejszych kontroli. To grono zatwierdza również wszystkie dokumenty, które NIK przedstawia Sejmowi” – informuje „GW”. Elżbieta Witek powołując się na negatywne opinie pochodzące z sejmowej komisji odrzuciła i odrzuca wszystkie kandydatury na członków kolegium. Nie trzeba dodawać, że we wspomnianej komisji większość mają przedstawiciele obozu władzy.
W dalszym ciągu „Wyborcza” informuje: „W przyszłym roku może dojść do takiej sytuacji, że kolegium NIK przestanie się odbywać. – Bo kończy się kadencja kolejnych dwóch członków. Bez kworum w kolegium NIK faktycznie nie może funkcjonować”. Jak posumować przedstawiony wyżej stan rzeczy? Stwierdzenie: „jak nie kijem go to pałą” wydaje się być odpowiednim.
Źródło: tokfm.pl,
Z forum: PiS już w przyszłym roku może sparaliżować prace NIK kierowanej przez Banasia, której głośne raporty są solą w oku obozu władzy. Przez obstrukcję marszałek Sejmu Witek za rok może nie być kworum w Kolegium NIK.
Witkowanie prawa. Rękoma Pani Witek, PiS sparaliżuje działania NIK.
Za „witkowanie” tej pani należy się solidne „żerdziowanie”, czyli obicie pewnej części ciała żerdzią. Państwo bezprawia!!! Instrumentalne wykorzystywanie swoich stanowisk do paraliżu konstytucyjnego organu??? Zdrada stanu!!!
Prawo do bezprawia. Sprawiedliwość po naszej stronie! „Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy!” I co nam quffa zrobicie? Coś się zrobi. Obyśmy dożyli!

23 09 2021 NIE MA ODWROTU Z DROGI NIENAWIŚCI.
Zabawne jest to święte oburzenie, które połączyło wielu ludzi z obu stron politycznej barykady przeciw Mazurkowi. Nawet gdybym miał osobiste powody, żeby nie lubić Mazurka, to jednak stanę w jego obronie. Czy to dziwne, że dziennikarz, który wciąż zadaje niewygodne pytania wszystkim, bez wyjątku, jest jednak człowiekiem kulturalnym? Dużo bardziej kulturalnym od Olejnik, Lisa, czy Wołka? Czy nie dlatego przychodzą do niego, w płonnej nadziei, że tym razem uda im się wyjść z tarczą, a za każdym razem wychodzą na tarczy? Jednak przyjmują kolejne zaproszenia... Czy możliwe jest, że minister Gliński wychodzi ze studia, ale jednak nie wpisuje Mazurka na listę wrogów, a on ministra – jak pewnie zrobiłaby to Werner czy Kolenda-Zaleska? Jeśli (bo nie wiem, czy tak było) Gliński pojawił się na imieninach Mazurka, nie dlatego, że tamto było ustawką, tylko przez szacunek dla dziennikarza. Niektórym się to w pale nie mieści, wiem. Czy zasadne jest stwierdzenie, że politycy udają, że się nie lubią, ale tak naprawdę kumplują się i piją wódkę? Może w niektórych wypadkach tak, ale nie zawsze. Poza tym tu znaleźli się na neutralnym gruncie – zaproszeni przez dziennikarza. Mieli sprawdzać, czy nie został zaproszony ktoś z przeciwników politycznych?
To, co spotkało Budkę i Siemoniaka to jakies kuriozum. Reakcja Donalda Tuska jest potwierdzeniem, że dla totalniaków z totalitarnej opozycji nie ma odwrotu z drogi nienawiści. Choć tu może głównie chodziło o usadzenie polityków za bardzo pretendujących do foteli, a może nawet do tego pierwszego fotela w PełO. Łoj, trzeba było się bardziej pilnować... Nie, nie trzeba było. Znalazłaby się inna okazja. Nienawiść zobowiązuje.
Źródło niepoprawni.pl
No i naszło mnie: Tuhaj-Bej rozsierdził sie! (Hej hej Tuhaj-Bej). I co takiego złego uczynili, przecież razem ucztowali, nie wojowali „Mein komisch Führer"!? Czy to był pocałunek führera dla imprezowiczów!?
Z forum: Ja akurat lubię słuchać wywiadów Mazurka. Jako dziennikarz jest dociekliwy, dobrze przygotowany i rzeczywiście, jeśli się tylko należy, wali we wszystkich, niezależnie z jakiej strony sporu politycznego pochodzą. A co do kontaktów, to z jednej strony wszyscy politycy deklarują chęć zgody z innymi opcjami, a jak mają okazję spotkać się nieformalnie i swobodnie pogadać, wykorzystać okazję, żeby ustalić jakieś drogi do kompromisu, to wali się w nich jak w bębny! Szczególnie symptomatyczny jest cytat z Kierwińskiego: "Jesteśmy na "wojnie" z PiS-em, więc takie sytuacje nie powinny się zdarzać". CA to już poważny problemzyli co? PO przyznaje się, że zwalczanie konkurencji politycznej jest dla niej ważniejsze od dobra Polski? Ba, nie mówi się o konflikcie, o rozbieżności poglądów i interesów, ale o WOJNIE! Takie postawienie sprawy wyklucza jakiekolwiek porozumienie. Na wojnie wroga się niszczy wszelkimi środkami bez względu na koszty i konsekwencje. To stawia PO w pozycji partii ekstremistycznej.

23 09 2021 DONALD ROZSERDYWSIA!
Mój Boże, co się dzieje. Król Europy, Donald I Leniwy "wściekł się" ponieważ kilku polityków Jego partii poszło sobie na imprezę urodzinową znanego dziennikarza Roberta Mazurka w czasie obrad Sejmu, gdzie trochę podjedli i popili winka (lub czegoś mocniejszego), rezygnując z wysłuchania wystąpienia prezesa NIK Banasia, które akurat miało miejsce w sali obrad Wysokiej Izby. Borys Budka i Tomuś Siemoniak po reprymendzie "wściekłego" Donalda I Leniwego "oddali się" do dyspozycji nowego Przewodniczącego PO, czyli Donalda Leniwego właśnie. Trzeci winny "co nie zachował standardów" niejaki Neuman, podobno nie ma już szans na zachowanie stanowiska szefa pomorskiej PO.
Faktycznie, wygląda na to że Donald Leniwy istotnie jest "wściekły" - ale zaraz zapytać wypada - właściwie o co chodzi? Ze wyszli z sali obrad? Podczas wystąpienia Banasia  na sali było może 50 osób. Że poszli coś wypić i zakąsić? No nie bądźmy nadmiernie drobiazgowi. Wielu posłów pije. Czasem nawet nie pijąc wygadują takie rzeczy jak alkoholicy w "cugu".  Że na imprezie u Mazurka stali obok politycznych wrogów (Suskiego i Cymańskiego). No tak, to poważna sprawa. Zwłaszcza, że rozmawiali z wrogami, zamiast wpić się zębami w ich gardła! Nie po to opposition führer zdziera gardło od miesiąca i szczuje na aktualną władzę, aby Jego podwładni pogaduszki sobie robili z wrogami zamiast ich zagryźć. Tak, chyba to właśnie jest powodem "wściekłości" Donalda I Leniwego. I Borys i Tomuś byli wiceprzewodniczącymi PO, więc wygląda na to że Donald I Leniwy robi czystkę w najbliższym swym otoczeniu. Być może stwierdził, że obaj mocarze intelektualni (Borys i Tomuś) nie są przydatni PO (i Berlinowi także) na obecnym etapie i trzeba ich posunąć do trzeciego szeregu. Ale kto na ich miejsce? Trudno powiedzieć. Pustota intelektualna w PO ma charakter trwały i trudno wskazać, kto mógłby dać trochę ikry tej głupkowatej ferajnie. Ale, popuszczając wodze fantazji, być może Donald Leniwy ułaskawi Zalewskiego i Rasia, których przegnano niedawno z szeregów opozycji totalnej. Byłoby to nawet logiczne, gdyż ostatnio Donald I drapuje się w szaty konserwatysty, pobożnego katolika, co to i chleb całuje i krzyżem bochenek znaczy, więc obaj konserwatywni politycy są jak znalazł. Pecha ma jednak Zalewski, bo też u Mazurka był i podobno łapczywie pożerał kanapki z łososiem pijąc przy tym za dwóch. Ale Rasia nie było tam, więc można go wziąć do pierwszego szeregu. No i jest jeszcze Grabiec, który zawsze był Donaldowi I Leniwemu wierny. Zamiast Tomusia Siemoniaka na wice PO można wziąć Kopacz, aby tam jakaś kobieta jednak była. Szkoda, że Sławcio Nowak ma jakieś problemy z prawem, bo też by się dobrze nadawał. Niestety siepacze pisowscy Go dopadli.
Jesteśmy więc świadkami przeorganizowania kierownictwa PO przez "wściekłego" Donalda I i - pogryzając popcorn - możemy obserwować efekty tej "wściekłości" Donalda, który "twardą ręką" robi porządek w kierownictwie PO. 
Ale sięgając do klasyków, możemy Donaldowi I Leniwemu zaśpiewać jak Kozacy u Sienkiewicza, żeby w tej swej "wściekłości" nie przesadził:
Hej, hej
Tusek-bej
Rozserdywsia duże
Hej, hej
Tusek-bej
Ne serdysja, druże 

PS-1. Na koniec trzeba dodać, że pogłoski o tym, że Donald I Leniwy znacząc bochenek chleba krzyżem, wyrysował hakenkreutz są nieprawdziwe. Są po prostu potwarzą i zwykłym kłamstwem.
PS-2. Po niemiecku: zezłościć się znaczy - wütend werden
Źródło niepoprawni.pl 
Z forum: Tusk buduje swoją nienawiść do braci Kaczyńskich od 2005 roku, gdy przegrał wybory prezydenckie. To się nie zmieni do jego śmierci.. 
22 09 2021 Nie wiem, w jakiej rzeczywistości żyje pan Duda, ale na pewno nie w tej, co ja.
Andrzej Duda przemówił wczoraj na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Motywem przewodnim jego mowy była solidarność bogatych krajów wobec uboższych oraz prawa narodów i prawa człowieka......
….„dziś kontynuujemy działania na rzecz przestrzegania prawa międzynarodowego, zasiadając w Radzie Praw Człowieka. Naszym priorytetem jest ochrona grup szczególnie wrażliwych: ludności cywilnej w konfliktach zbrojnych czy mniejszości religijnych”....
Matuchno kochana, Duda przemawiał, a Biden w tym czasie zjechał windą do toalety, i nie zauważył Agatki!? Taka okazja już się nie powtórzy!?........
Więcej na podstronie Aktualności

22 09 2021 Tusk ukarze polityków PO za imprezowanie z politykami PiS. Kary są dotkliwe.
W sieci pojawiły się zdjęcia ukazując polityków podczas urodzin Roberta Mazurka. Wśród nich byli m.in. przedstawiciele PO, co rozzłościło zwolenników opozycji, bo przecież liberałowie pojawili się na imprezie w towarzystwie polityków PiS. „Gazeta Wyborcza” podała, że Donald Tusk wściekł się, gdy się o tym dowiedział. Przywódca opozycji miał wezwać polityków do siebie, by ich zrugać. Oberwało się m.in. Borysowi Budce, który – jak podaje „Gazeta Wyborcza” – „podczas sobotniej konwencji partii zapowiadał ciężką pracę, a dał się złapać na ordynarnym kłamstwie”. Budka i inny uczestnik imprezy, Tomasz Siemoniak, oddali się do dyspozycji Tuska. Jak podaje „GW”: „oznacza to zawieszenie w pełnionych funkcjach – obaj są wiceprzewodniczącymi PO, a Budka jest szefem klubu parlamentarnego”. Informację, w rozmowie z PAP, potwierdził rzecznik PO Jan Grabiec. Powiedział: „Borys Budka i Tomasz Siemoniak oddali się do dyspozycji przewodniczącego PO, są zawieszeni w swoich funkcjach w partii i klubie”. Z jeszcze większymi konsekwencjami może się spotkać Sławomir Neumman. Rozmówcy „GW” ze środowiska PO wskazują na to, że dla tego polityka nie znajdzie się miejsce na listach Koalicji Obywatelskiej w najbliższych wyborach.
Do niedawna Neumann – jak podaje „GW” – cieszył się poparciem Tuska, który chciał powiększyć jego wpływy wewnątrz struktur partii na Pomorzu. Neumann utracił je, gdy do sieci przedostały się jego wulgarne wypowiedzi na temat Tczewa. Na imprezie zorganizowanej przez redaktora Mazurka pojawili się też m.in. przedstawiciele Nowej Lewicy, PSL-KP oraz Polski 2050 Szymona Hołowni. Przypuszczalnie to jednak udział polityków PO wywołał największe zdziwienie. Dlaczego? W tej samej imprezie uczestniczyli bowiem tacy „bohaterowie” prawicy, jak Marek Suski, Łukasz Szumowski, Tadeusz Cymański czy Michał Dworczyk. Platforma dotychczas najmocniej odcinała się od konszachtów z pisowcami.
Źródło: wybocza.pl
No i naszło mnie: Tuhaj-Bej rozsierdził sie! (Hej hej Tuhaj-Bej). I co takiego złego uczynili, przecież razem ucztowali, nie wojowali „Mein komisch Führer"!? Czy to był pocałunek führera dla imprezowiczów!?
Z forum: „Tusk się wściekł”? Budka i Siemoniak na dywaniku czyli afterparty po urodzinach Mazurka.
A PiS coś zrobi w tej sprawie bo od nich sporo było imprezowiczów.
Tusk się wściekł. Siemoniak i Budka zawieszeni w pełnionych funkcjach (w-ce przewodniczących PO i szefa klubu parlamentarnego, Neumann stracił miejsce na listach wyborczych. Tak było trzeba.
U Mazurka na urodzinach jest flaszką, dwie butle wina
Śledź, pączki i wieprzowina, są goście i morowo jest!
Wuj Borys jest za magika, Siemoniak walczyka fika
Neumann odstawia byka, a Tusk wkur..ony jest!


22 09 2021 Kilometrówki Czarneckiego rozliczone ale…tylko częściowo.
Zdaniem Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych Ryszard Czarnecki sprawujący mandat europosła z ramienia Prawa i Sprawiedliwości naciągnął PE na tzw. kilometrówki. Chodzi o to, że parlamentarzysta wykazywał, że do siedziby PE dojeżdżał zimą kabrioletem pokonując trasę z Jasła do Brukseli. Przy bliższym przyjrzeniu się sprawie wyszło na jaw, iż auto, zdaniem jego właściciela, wiele lat temu zakończyło swój żywot na złomowisku… Po zbadaniu rozliczeń Czarneckiego wspomniany wcześniej urząd (OLAF) stwierdził w swoim raporcie, że dopatrzył się rozbieżności na kwotę 100 tys. euro. Zaznaczyć tu jednak należy, że podana kwota jest wynikiem nieoficjalnych ustaleń. „Część kwoty wskazanej przez OLAF została już zwrócona przez Ryszarda Czarneckiego” – napisało biuro prasowe Parlamentu Europejskiego dziennikarce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginon. Nieoficjalnie ustaliła ona, że polityk PiS zwrócił mniej niż połowę ze środków wskazanych przez OLAF” – czytamy na gazeta.pl Trwają także działania zmierzające do odzyskania dalszej części kwoty ze wspomnianych 100 tys. euro – zaznaczyło wspomniane wyżej biuro. Ryszard Czarnecki nie ujawnia jaką kwotę chce od niego odzyskać OLAF. Przyznał jednak, że doszło do nieprawidłowości ale to nie on czuje się winny zaistniałej sytuacji: „Nieprawidłowości popełnili moi asystenci, nie było w tym mojej żadnej złej woli czy złej intencji. Ale oczywiście wziąłem to na siebie, wziąłem to na klatę”. Czyli, że…bohater?
Źródło: gazeta.pl
Ze spuszczoną głową powoli wraca Ryszard z brukselskiej niedoli( teraz już niewoli), dudnią w głowie słowa schluss i game over idzie z buta, gdyby chociaż miał rower...w marszu płacze, mocno kuje go wina w PL wstawi się za nim Krystyna i tak drepcze po dumie rozbitej pierwszy cham IV Rzeczpospolitej. - Phil Backensky.
Z forum: Kandydując na szefa PZPS uwłacza godności sportowców. A gdzie honor, ślubowanie?
Fajnie, za kradzież batonika można wylądować w ciupie, a za ukradzione 100 tys. euro to pogrożą palcem.

22 09 2021 Priorytety rządu. Policja dostanie podwyżki. A co z nauczycielami i medykami?
MSWiA przedstawiło policyjnym związkowcom szereg propozycji, które miały skłonić mundurowych do odstąpienia od planów rozpoczęcia akcji protestacyjnych. „Wśród głównych propozycji pojawiła się podwyżka o 677 zł brutto wraz z nagrodą roczną od 1 stycznia 2022 roku, awanse w ramach podwyższenia grup zaszeregowania dla funkcjonariuszy na najniższych etatach oraz odmrożenie funduszu nagród na poziomie 5,4 proc. w tym roku i 2,7 proc. w 2022 roku” – podaje Gazeta.pl. Powyższe propozycje zostały przyjęte przez związkowców, o czym poinformował za pośrednictwem Twittera zadowolony wiceminister Maciej Wąsik. Napisał: „Otrzymałem właśnie informacje, że Zarząd Główny NSZZ Policjantów zdecydowaną większością głosów przyjął propozycję MSWiA w sprawie rozwiązań w ustawie modernizacyjnej! Cieszę się z tej decyzji i czekam na decyzje związków Straży Pożarnej i Straży Granicznej”. Równocześnie policyjni związkowcy zapowiedzieli mediom, że rezygnują z protestów. Być może to tylko początek kolejnych prezentów dla mundurowych, ponieważ podczas spotkania powołano także specjalny zespół, który ma się zajmować analizą i modyfikacją dotychczasowych przywilejów policjantów.
Część internautów nie kryje, że nie takich decyzji oczekuje od rządzących. „Gdy chodzi o nauczycieli, to NIE MA PIENIĘDZY, gdy chodzi o personel medyczny NIE MA PIENIĘDZY, ale jak chodzi o panów policjantów czy górników, to ZAPRASZAMY, ile panowie chcą podwyżki na rękę? Dostaniecie, co chcecie. Reszta zapłaci, bo niby skąd jest dla jednych, a dla drugich nie ma” – napisał jeden z nich. Nie od dziś wiadomo, że policja jest bardziej potrzebna PiS niż medycy czy nauczyciele.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Kulsonów już sobie dokupili.... Policja dostała podwyżki i rezygnuje z protestów... A lekarze czy nauczyciele mogą protestować do usranej śmierci....
Ludzie na granicy umierają, służba zdrowia nie działa, bo medycy dostali po 20zł dodatku covidowego przy inflacji powodującej, że pieniędzmi wypychać będziemy buty w zimie... A PiS stać tylko na podwyżki dla Policji, która też zabija, oraz dotuje narodowców i antyszczepionkowców.
Słynna złota polska jesień może być w tym roku czerwona. Nauczyciele? Medycy? Wystarczy dobrze opłacić policję, a ta zagoni nauczycieli i medyków do roboty. 
21 09 2021 PROFESOROWIE - Z. KRYSIAK I T. GROSSE: POLSKA TRACI FINANSOWO NA OBECNOŚCI W UE!
"Całkowite straty finansowe dla Polski, wynikające z transferów finansowych pomiędzy naszym krajem a Unią Europejską, wynoszą (za lata 2004-2020) około 535 mld złotych.....
Jest to bardzo ważny raport, który obala mit, że dzięki UE coś tam finansowo zyskujemy. Po prostu tracimy, z jak już wspomniałem zastrzeżeniem, że chodzi tylko o pieniądze......
Raport ów podważa ostatni argument konieczności naszej przynależności do UE w dzisiejszej formie jej trwania i rozwoju. UE musi się zmienić od środka politycznie, ideowo i gospodarczo aby trwała dalej i abyśmy mieli z tego jakieś korzyści......
Unia nie daje pieniędzy, nie jest dobrom wujkiem, zwraca tylko część wpłaconych wcześniej obowiązkowych składek z tym, że zastrzega sobie na co mają zostać wydane. Dlaczego nie możemy sami decydować na co je przeznaczać???......
Więcej na podstronie Polityka

21 09 2021 Premier Mateusz Morawiecki o nowelizacji budżetu: 80 mld złotych więcej.
Skoro jest tak dobrze to skąd te podwyżki wszystkiego: prąd, gaz, woda. ...? Gdyby Morawieckiego podłączyć do wykrywacza kłamstw, to wariograf potrzebowałby natychmiast respiratora!?......
Jeszcze kilka dni temu było tej nadwyżki 25 mld złotych, a dziś już mamy 80 mld złotych, a za kilka dni ile tego będzie!? Morawiecki niczym magik, który wyciąga króliki z kapelusza, wyciąga miliardy złotych!? Jak tak dalej pójdzie to cały świat będzie pożyczał pieniądze u Glapińskiego!?......
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2021 Nikt nie chce respiratorów od handlarza bronią: „To jest szmelc”.
Ministerstwo Zdrowia, jak pamiętamy, w zeszłym roku kupiło respiratory od handlarza bronią, płacąc po 47 tys. 700 euro za sztukę. Teraz ministerstwo usiłuje je bezskutecznie sprzedać na licytacji. Cena, ustalona pierwotnie na 30 tys. zł, ma być obniżona.....
Ależ to jest dobry numer, brawo!? Komornik zamiast zająć majątek firmy, zajmuje nic nie warte respiratory, które tak naprawdę należą do państwa !? No i żeby było śmiesznej to państwo kupi respiratory, które do niego należą!? Komornik je sprzeda zainkasuje prowizję, no i czy coś z tego jeszcze zostanie!? Nie będzie respiratorów, i nie będzie kasy za nie!?....
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2021 ZAMKNIĘCIE KOPALNI TURÓW, KOLEJNYM SZANTAŻEM
Polska nie zapłaci kary za czynną kopalnię Turów, bo to powtórka z przeszłości szantażu komisarz UE, żądającej zamknięcia przez PO stoczni, za rzekomo niedozwoloną dotację z budżetu. Stocznie polskie z kompletem zamówień Tusk ochoczo zamknął, a niemieckie i francuskie działają nadal pomimo, że skorzystały z dotacji państwa. W ten sposób zlikwidowano naszą konkurencję. To jest bliźniaczo podobna sytuacja- szantaż wobec Turowa, a kilkanaście kilometrów dalej, pracują "pełną parą" kopalnie czeskie i niemieckie. Jedno ustępstwo, to otwarcie worka dla kolejnych szantaży, dlatego nigdy nie może być na nie zgody.
Źródło niepoprawni.pl

21 09 2021 Nie dojdzie do spotkania Duda – Biden w trakcie Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Polska para prezydencka udała się do USA. Andrzej Duda zabierze głos w trakcie 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Takie wizyty są zawsze okazją do spotkań ze światowymi przywódcami. Nie inaczej będzie w trakcie tej wizyty. Ważniejsze chyba jednak z kim prezydent się…nie spotka. Zacznijmy od potwierdzonej listy rozmówców polskiej głowy państwa. W Nowym Jorku Andrzej Duda porozmawia z prezydentami: Mongolii, Mołdawii, Ukrainy, Brazylii, Turcji, Estonii, Łotwy i Litwy a także z premierem Gruzji. Nie dojdzie do spotkania z prezydentem USA. Jakub Kumoch, który jest szefem Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta poinformował „że strona amerykańska wcześniej już oznajmiła, że Joe Biden nie planuje spotkań dwustronnych w kuluarach szczytu ONZ” czytamy na wprost.pl.
Okazuje się jednak, że amerykański przywódca znajdzie czas dla australijskiego premiera o czym donosi gazeta.pl Wspomniany wcześniej Jakub Kumoch powiedział: „Prezydent USA zawsze jest mile widziany w naszym kraju, ale zależy nam na tym, by najpierw nastąpiła pewna refleksja na temat tego, co się stało w związku z Nord Stream 2 i w sprawie stosunków z Europą Środkową-Wschodnią”. Zdaniem prezydenckiego urzędnika z powodu rosyjskiego gazociągu Europa odczuwa „deficyt bezpieczeństwa”. To nie oznacza „że dopóki problem NS2 nie zostanie rozwiązany, spotkanie prezydentów USA i Polski jest wykluczone” – uzupełnił Kumoch. Myślę, że to ostatnie oświadczenie uspokoiło stronę amerykańską…
Źródła: wprost.pl,  gazeta.pl 
I znowu godziny oczekiwań w WC, by podać dłoń tym razem Bidenowi!? Windę tym razem obstawi Agata, no bo Anżej nie może być jednocześnie w dwóch miejscach!?
Z forum: Sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ to okazja do spotkań dwustronnych między strategicznymi partnerami. Andrzej Duda pogawędzi sobie z Erdoganem i Bolsonaro. Szykuje się wymiana doświadczeń w zakresie demokracji, walki z pandemią czy wycinki lasów.
Andrzej Duda przy okazji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku ma się spotkać z Jairem Bolsonaro-czyli się spotka z osobą negującą pandemię koronawirusa itp.

21 09 2021 Stowarzyszenie, w którym członkiem zarządu jest mąż Beaty Szydło, przynosi straty mimo milionowych dotacji.
Stowarzyszenie na rzecz Szkoły Zarządzania i Handlu w Oświęcimiu zostało założone ponad 20 lat temu. W jego władzach od początku zasiada jego współzałożyciel, Edward Szydło, mąż byłej premier, a obecnie europosłanki PiS. Prowadzące Szkołę Zarządzania i Handlu w Oświęcimiu Stowarzyszenie nie składało za ostatnich kilka lat sprawozdań finansowych, mimo prowadzonej działalności gospodarczej. Dopiero po ujawnieniu sprawy przez media instytucja ta pokazała swoje dochody. A raczej ich brak. W KRS można przeanalizować dokumenty rozliczeniowe za lata 2016-19. Wynika stąd, że firma stale ponosi straty. W 2016 r. była ona niewielka, bo wynosiła 3 008,87 zł, za  następny rok suma jest już dwa razy większa. W 2016 r. koszty wyniosły 5 tys. zł, a w rok później – 52 tys. zł., gdzie ponad 50 tys. zł wyniosły usługi obce. Co ciekawe, Stowarzyszenie nie zawarło z nikim żadnej umowy, która tłumaczyłaby owe usługi obce. Jednocześnie szkoła otrzymuje znakomite dofinansowanie z UE: w latach 2014-2020 wyniosło 3,7 mln zł, a w latach 2007-13 – 4,5 mln zł. Stowarzyszenie otrzymuje dofinansowanie na 16 projektów, pomagających zwalczać bezrobocie, jak np. „Projekt Otwarci na prace z POWER-em!”, na który organizacja otrzymała 637 336,82 zł. Oprócz funduszy unijnych, które wyniosły w sumie 25,2 mln zł,  projekty te otrzymują także wsparcie urzędów pracy. Prezesem Stowarzyszenia jest Michał Kaszyński, radca prawny i znajomy państwa Szydłów. Zasiada on także w radach nadzorczych Banku Pekao SA, gdzie zarabia ok. 170 tys. rocznie  oraz Uzdrowiska Żegiestów, skąd otrzymuje ok. kilkudziesięciu tys. zł.
Od 1999 r. Szydłowie mają rozdzielność majątkową. Edward Szydło miał firmę, którą zamknął, gdy jego żona została szefową rządu. Według oświadczenia majątkowego za 2020 rok, Beata Szydło ma 78,8 tys. zł i ok. 120 tys. euro oszczędności (wpisała jako „zasoby własne”). Wraz z mężem są właścicielami domu w Przecieszynie wartego ok. 400 tys. zł, a także użytków zielonych o wartości ok. 300 tys. zł. W ubiegłym roku w Parlamencie europejskim zarobiła 107,5 tys. euro. Edward Szydło dotąd nie skomentował przyczyn strat, poniesionych przez jego Stowarzyszenie.
Źródło: wp.pl
Z forum: Jakie straty? Przecież od lat, członkowie zarządu napychają sobie kieszenie pieniędzmi pochodzącymi z dotacji, więc mają czysty zysk. W końcu przecież im się to należy.

21 09 2021 Lewica krytykuje Tuska. „Dawanie małpie brzytwy”. Chodzi o nowy postulat.
Szef PO, Donald Tusk, zgłosił ostatnio postulat zmiany obowiązującej Konstytucji. „Prezesie Kaczyński, proszę zgodzić się na drobną zmianę w konstytucji, że z Unii Europejskiej można wyjść tylko większością dwóch trzecich głosów. Jeśli się nie zgodzicie, to będzie dowód, że chcecie to zrobić” – powiedział. Jego propozycja nie spodobała się części opozycji spoza obozu KO, w tym Lewicy. Włodzimierz Czarzasty ocenił, że zmienianie konstytucji wraz z PiS, to po prostu „dawanie małpie brzytwy”, ponieważ PiS „codziennie” łamie jej postanowienia. Przywódca SLD ma też za złe politykom PO to, że krytykowali jego rozmowy z PiS. Zażądał nawet, aby Radosław Sikorski i Bartłomiej Sienkiewicz przeprosili. Komentarze lidera Lewicy padły podczas debaty w Polsat News.
Także szef PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, nie wydaje się entuzjastą pomysłu. „Władysław Kosiniak-Kamysz złośliwie przypomniał Koalicji Obywatelskiej, że dwa lata temu to jego partia chciała wpisać członkostwo Polski w Unii do konstytucji, w ten sposób polexit byłby możliwy tylko poprzez jej zmianę, czyli dwie trzecie głosów. Wówczas przewodniczący KO Borys Budka ten pomysł krytykował – jako otwarcie konstytucyjnej dyskusji z PiS” – podała „Gazeta Wyborcza”. Co ciekawe, eksperci są podzieleni, jeśli chodzi o nową propozycję byłego premiera. Profesor Artur Nowak-Far powiedział dla „Wyborczej”: „Zapewne dla wielu osób (…) niebywałym kontrastem jest nierównowaga prawna wymogów wstąpienia Polski do Unii wobec prawnej łatwości wystąpienia z niej (zwykłą ustawą – przyp. „GW”). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Donald Tusk przeprowadza swoisty test wobec PiS.. Wszyscy również wiemy, że PiS będzie próbowało przy okazji dyskusji o konstytucji narzucać proponowane przez siebie kolejne korzystne zapisy”. Zdaniem profesora, nie trzeba jednak zgadzać się na taką grę w wykonaniu PiS. Inaczej do pomysłu podchodzi prof. Jan Barcz. Uważa, że siadanie do rozmów z politykami PiS jest zbyt ryzykowne – prawica mogłaby wykorzystać okazję do przeforsowania innych, bardziej kontrowersyjnych zmian w ustawie zasadniczej RP. Ponadto PiS wykorzystałoby okazję do promowania się jako frakcja prounijna.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Piotr Slu: Platforma samymi dużymi miastami wyborów nie wygra. Donald Tusk to wie. Póki PO nie znajdzie cohones, aby stanąć na pikniku rodzinnym w "Pacanowie" z darmowymi kiełbaskami i konstytucją nic się nie zmieni.
Zagranie Tuska jest czysto PR-owe, wiadomo, że pisiory na to nie pójdą, ale drzazgę w dupę im wsadził. Oj, będzie uwierać. Chyba Czarzasty tego nie rozumie. Zgadzam się w 100%, że ten pan rządzi się na lewicy niczym kaczafi. Dlatego lewica nie może wyjść poza magiczne 10% poparcia. Słuszny jest też postulat niejakiego Piotra Slu, aby wyjść do ludzi. Pacanów, Miastko, Wólka Mała, Pcim (matecznik Bezmajtka), no i słynny Godziszów, gdzie dwóch pijaków chciało wsadzać LGBT do odnowionych krematoriów na Majdanku. Niech ludziska popatrzą, jaki „straszny” jest ten cały Tusk. Może coś dotrze do tych zakutych łbów. 
20 09 2021 Zapłacimy za działania rządu. TSUE nakłada karę na Polskę. Kwoty robią wrażenie.
„Ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, Polska zostaje obowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 000 euro dziennie”.....
Czesi, i Niemcy zwiększają wydobycie węgla brunatnego, no i jak myślicie gdzie chcą go sprzedawać!? Czy nowy blok Elektrowni Turów, podzieli los Ostrołęki!?......
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2021 Morawiecki „nie chce, ale musi” zatrudnić nowych pracowników w swej kancelarii.
Premier podjął decyzję o zatrudnieniu kolejnych pracowników. Jak tłumaczy, od ubiegłego roku przejął obowiązki ministra cyfryzacji i w związku z tym „w KPRM realizowane są znacznie częściej zadania związane z realizacją projektów, w szczególności projektów informatycznych”. Nic więc dziwnego, że potrzebuje u siebie wysoko wykwalifikowanych fachowców w tej dziedzinie, by go wspomagali swoją wiedzą i umiejętnościami. Wiadomo też, że takim fachowcom trzeba dobrze zapłacić i stąd nowelizacja rozporządzenia ws. zasad wynagrodzenia pracowników KPRM. Podpisana błyskawicznie i jak zwykle, po cichu. Jak wyjaśnia Kancelaria premiera, „ze względu na fakt, iż projektowana regulacja dotyczy niewielkiej grupy pracowników KPRM i nie spowoduje negatywnych skutków dla podmiotów objętych regulacją ani dodatkowych kosztów po stronie budżetu państwa, projekt nie był przedmiotem uzgodnień, konsultacji publicznych oraz opiniowania„. Trzeba przyznać, że proponowane pensje są warte uwagi. Główni kierownicy projektu będą zarabiali od 7 do 16 tys. zł. Starsi kierownicy od 6,5 do 15,3 tys. zł, natomiast młodsi kierownicy od 6 do 13,5 tys. zł. Dariusz Joński z KO ma swoje zdanie na ten temat: – „Kontrolowaliśmy z posłem Michałem Szczerbą Ministerstwo Cyfryzacji i obserwowaliśmy wielokrotne zlecanie projektów na zewnątrz. To tam pracują specjaliści, a nie w ministerstwie, więc płacenie takich pieniędzy urzędnikom wydaje się nie mieć uzasadnienia”. Pompowanie kasą swojaków. A co tam kompetencje, wiedza i wytężona praca. Wystarczy, że się znajdzie stołek, a kasa za "zasiedzenie". Kradli, kradną i kraść będą. Dla niego to skok na kasę i nic więcej. Rzeczywiście, zatrudnianie dzisiaj nowych ludzi w kancelarii premiera może budzić sporo wątpliwości. Żyje się coraz gorzej, brakuje pieniędzy na służbę zdrowia, inflacja szaleje, ale co tam. Premier chce, premier ma…
Źródło: gazeta.pl
W kancelarii premiera pracuje około 1000 osób, i co jest ich jeszcze za mało!? Każde szaleństwo ma swoje granice, w pisie Kaczyńskiego jest inaczej!? Dziś koalicjanci domagają się stanowisk za wierną służbę!? Czas by to ukrócić!? Tylko kto ma to zrobić!?

20 09 2021 Służba zdrowia w stanie agonalnym, więc Polaku umieraj.
Zajmujemy w Europie drugie miejsce pod względem liczby zgonów powyżej wieloletniej średniej. To chyba nie jest powód do dumy i ogłaszania kolejnego, wielkiego sukcesu. W ciągu półtora roku trwania pandemii zmarło prawie 140 tysięcy Polaków. Oczywiście za część z nich odpowiada COVID-19, ale nie tylko. Wiadomo, że część z tych zgonów można było uniknąć. Wystarczyłoby, by pacjenci mieli możliwość skorzystania z leczenia, ale niestety…Jak informuje NFZ, w ubiegłym roku udzielono o 1/5 mniej świadczeń medycznych niż w latach poprzednich. „DGP” pisze: – „Dane są jednoznaczne: pacjentów, którym w zeszłym roku nie zapewniono należytej opieki, można liczyć w milionach. Przykładowo w 2018 i 2019 roku do szpitali trafiało ponad 9 mln osób. W zeszłym roku było ich o ponad 2 mln mniej”. Utrudniony był kontakt z lekarzem rodzinnym, z którego pomocy skorzystało o 2 mln ludzi mniej niż wcześniej (28,5 mln) i z lekarzem specjalistą, do którego trafiło nieco ponad 15 mln chorych (w latach wcześniejszych – średnio 17,5 mln). No cóż, jaki jest stan służby zdrowia widzi każdy poza… ekipą rządzącą, która chętnie zwala winę za ten stan na poprzednią ekipę ( i jest w tym sporo racji), jednak sama nie robiła nic, by cokolwiek zmienić, naprawić i ostro przyłożyła się do jej agonii. Przed nami 4 fala i aż strach się bać. Trzeba tylko liczyć, że nic nas nie rąbnie i nie będziemy musieli zabiegać o kontakt z lekarzem, bo może się to dla nas skończyć zejściem ostatecznym.
Źródło: radiozet.pl
A mnie się marzy jeśli lekarz pracuje w publicznej służbie zdrowia, nie może pracować w prywatnym gabinecie lekarskim? Jesteś chory, idziesz do lekarza, ale najbliższy termin wizyty u specjalisty ma wyznaczony gdzieś tam w odległej przyszłość, gdzieś tam w odległej galaktyce!? A najdziwniejsze jest w tym wszystkim to, że w szpitalu nie ma miejsc, a jak pójdzie do prywatnego gabinetu, to w tym sam szpitalu miejsce jest od ręki!?
W Polsce już od dawna lekarze nie leczą tylko drenują kieszenie pacjentów. Chory dla lekarza to kura znosząca złote jajka, niejeden powie w jego interesie jest by ta kura jak najdłużej znosiła jajka. Fakt tylko kury mają to do siebie że nagle bez żadnej przyczyny przestają znosić jajka, i lekarze doskonale o tym wiedzą, dlatego wolą dziś wycisnąć dwa trzy jajka jak czekać....!? Możliwość leczenia za granicą na koszt NFZ byłaby bardzo ożywcza dla skorumpowanej służby zdrowia w Polsce!?
Z forum: Nadmiarowe zgony w Polsce. Dr Zielonka: To jest obraz sypiącej się służby zdrowia.

20 09 2021 Czarnek ma się dobrze mimo, iż wygaduje coraz większe głupstwa.
Minister Przemysław Czarnek na antenie TVP Info wygłosił kolejny ze swoich kontrowersyjnych poglądów, który tym razem, dotyczył kwestii rodzicielstwa. Wszystko na kanwie przyjętej przez PE rezolucji „ws. osób LGBT oraz ich statusu” – donosi wp.pl  Zdaniem ministra edukacji i nauki na miano rodzica zasługują wyłącznie osoby, które bezpośrednio przyczyniają się do spłodzenia nowego człowieka: „Czy ja wszystkim państwu muszę tłumaczyć, że rodzic to jest ten, co zradza potomstwo i czy musimy naprawdę sobie po raz kolejny tłumaczyć, że zrodzić potomstwo może tylko kobieta z mężczyzną, a nie kobieta z kobietą czy mężczyzna z mężczyzną”. Dalej z dużą irytacją polityk powiedział: „To są tak oczywiste sprawy, znane ludziom od miliardów lat”.
Po tej wypowiedzi w internecie zawrzało. Katarzyna Lubnauer na Twitterze przywołała przykład premiera Mateusza Morawieckiego, który wspólnie z małżonką wychowuje adoptowane dzieci: „Co tam Mateusz Morawiecki na te prawdy objawione Przemysława Czarnka? Kto jest prawdziwym rodzicem? Ten, co rodzi, czy ten, co wychowuje i kocha?” Dziennikarz Michał Janczura napisał: „Rozumiem, że dla tego wybitnego intelektualisty rodzice zastępczy, rodzice adopcyjni to już nie są rodzice, bo nie „zradzają”. Jakie to procesy myślowe doprowadzają do takich wniosków?” Radosław Sikorski komentując wypowiedź Czarna zwrócił uwagę na inny szczegół pochodzący z kontrowersyjnego stwierdzenia polityka PiS: „Co prawda homo sapiens istnieje setki tysięcy lat a nie miliardy ale w ustach @CzarnekP uznajmy to za postęp bo to jednak ukłon w kierunku teorii ewolucji”. W tej samej kwestii co Sikorski wypowiedział się Marek Belka: „Śmialiście się z rzucania kamieniami w dinozaury? Według pana Czarnka, ministra edukacji naszych dzieci i wnuków, ludzie byli na Ziemi na długo przed nimi – „od miliardów lat”. To już nie bawi, to przeraża”. Przemysław Czarnek jest przekonany o swej nieomylności i jedynie słusznym sposobie interpretacji rzeczywistości. Nie mamy więc co liczyć na jakąkolwiek dozę refleksji z jego strony. Czarnek doskonale wie co i do kogo mówi.
Źródła: wp.pl. onet.pl, tokfm.pl
Chciałbym Czarnkowi przypomnieć, że kobieta może również zrodzić dziecko z Duchem Świętym. Był podobno taki przypadek.
Z forum: Powinna zostać przeprowadzona kontrola, jakim cudem Przemysław Czarnek zdobył tytuł profesora. Przecież ten człowiek ma wiedzę poniżej poziomu szkoły podstawowej.
Całe szczęście Czarnek nie ma tytułu profesora (tzw. belwederskiego, nadawanego przez prezydenta); ma stanowisko profesora uczelnianego. Co nie zmienia faktu, że jego habilitacja ma prawdopodobnie taką samą wartość jak doktorat Jakiego. 
19 09 2021 Hochsztapler TUSK w roli katolika.
Czegóż tam nie było na sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej? Było ofiarowanie chleba przez burmistrza Płońska, był pocałunek führera totalnej opozycji na ofiarowanym chlebie, był też znak Krzyża Donalda Tuska, który po konsultacjach w Brukseli, wystąpił na konwencji Platformy w roli polskiego katolika. Na konwencji zabrakło jedynie zacnego gościa – posła Brauna, który rozpoczął by konwencję Platformy Obywatelskiej tradycyjnym „Szczęść Boże”… Ale nawet bez posła Brauna, ostatni skecz Donalda Tuska nie odbiegał od najlepszych dokonań Monty Pythona w dziedzinie groteski. Führer totalnej opozycji z dumą opowiadał, jak matka czyniła znak Krzyża na chlebie, przed jego podzieleniem. Czy w tym czasie dziadek führera totalnej opozycji żegnał się ze słowami „Got mit uns” Tusk już nie powiedział choć wiadomo, że w domu jego dziadków ze strony ojca mówiono i po polsku i po niemiecku. Matka Donalda Tuska, Ewa, która urodziła się w 1934 r., jako dziecko mówiła wyłączne po niemiecku. Jej matka, która zmarła w 1997 r., była Niemką, nazywała się Anna Gertrude Liebke i była córką Ottilii Johanny Krause oraz Alberta Franza Liebke. Ot, typowa – polska patriotyczna rodzina, z której wywodzi się obecny katolik polski herr Donald Tusk. Tak przynajmniej wynikało z sobotniego skeczu lidera Platformy Obywatelskiej.
O jakim znaku krzyża mówił führer totalnej opozycji zebrani jednak nie dowiedzieli się pamiętając, że jeszcze przed wyjazdem na konsultacje do Brukseli, Tusk zapowiedział usuwanie Krzyży z instytucji i szkół, walkę z nauką religii w szkołach oraz związki partnerskie. Tusk wystąpił też na Campusie, gdzie Platforma Obywatelska zapowiedziała piłowanie katolików, by już więcej nie podnosili głowy… Tusk w swoim skeczu na konwencji - ku zaskoczeniu zebranej "katolickiej" rodzinki Donalda Tuska - opowiadał także o swoim przywiązaniu do obrony polskiej granicy i o tych, którzy tej granicy strzegą – choć nie dalej jak miesiąc temu na tej samej granicy Platforma Obywatelska urządziła spektakl, zauważony przez Łukaszenkę i samego Putina. Domagano się nie tylko otwarcia granicy dla emigrantów podrzucanych przez Łukaszenkę, ale także próbowano wylegitymować żołnierzy i Straż Graniczną, by można ich osądzić i skazać – gdy Platforma dojdzie do władzy.
Tusk występujący w roli katolika i polskiego patrioty wypadł więc wyśmienicie w kolejnym programie kabaretowym Platformy Obywatelskiej. Wyuczone w Brukseli kwestie deklamował bez zmrużenia oka i z charakterystycznym uśmieszkiem hochsztaplera, który potrafi kłamać jak z nut. Gdyby nikt nie wiedział, że za kadencji Tuska w roli Króla Europy – Wielka Brytania opuściła Unię Europejską – można by nawet uwierzyć w Polexit, czym Donald Tusk tradycyjnie straszy Polaków w każdym swoim skeczu. Straszenie PIS-em ograniczyło się do ceny chleba, co było kolejnym powiewem groteski. Nie tylko dlatego, że Polaków stać jest dzisiaj na zakup większej ilości chleba niż za rządów Tuska, ale zwłaszcza dlatego, że przysłany przez Niemców führer totalnej opozycji zarobił w Brukseli tyle, ile nie zarobi polski poseł przez ponad 60 lat! Ten się musi martwić ceną chleba! Przybyli na konwencję posłowie Platformy Obywatelskiej zapewne liczyli, że führer totalnej opozycji przyjechał z Brukseli z nową, niemiecką „wunderwaffe”, dzięki której staną się tak samo bogaci jak lider PO. Spotkał ich jednak ciężki zawód: kolejny skecz hochsztaplera Tuska w stylu Monty Pythona - z chlebem jako rekwizytem na scenie i znakiem krzyża matki, mówiącej po niemiecku…
Źródło niepoprawni.pl
No i Złoty Tusk przemówił, Morawiecki przy Tusku to niewinny, prawdomówny chłopiec!?
Pogadali, pogadali i co „dali”, dalszy ciąg Bizancjum, tylko z nowym cesarzem!? Na dobry początek ustawa o znacznych podwyżkach dla polityków przeszła bez żadnego głosu sprzeciwu, a ponoć to są nasi obrońcy!? 
18 09 2021 MEDYKA ZA 75 ZŁ/GODZ WYNAJMĘ NA STRAJK!
Propozycja łatwego zarobku pojawiła się na wewnętrznym forum studentów fizjoterapii w Warszawie, a wynajętych „męczenników” finansuje Krajowa Izba Fizjoterapeutów. Aferę „strajkową” wykrył portal wPolityce.pl …...
….wystarczy 200 godzin „dyżuru” w Białym Miasteczku, by na konto wpłynęła okrągła sumka 15 tysięcy złotych! Po co się męczyć z pacjentami w przychodni czy w szpitalu, skoro już dziś można sobie powiecować na świeżym powietrzu za piętnaście patoli?....
Więcej na podstronie Aktualności

18 09 2021 Potężna salwa gwizdów. Mogły aż przejść dreszcze.
To już chyba tradycja na siatkarskich halach. Ryszard Czarnecki pojawił się na meczu 1/2 finału mistrzostw Europy siatkarzy pomiędzy Polską a Słowenią, jednak to nie będzie wizyta mile przez niego wspominana. Po raz kolejny polityk został wygwizdany. Podczas półfinału Mistrzostwa Europy siatkarzy z udziałem Polski i Słowenii nie mogło zabraknąć znanych osobistości. Jednym z gości specjalnych, którzy pojawili się w katowickim Spodku był europoseł Ryszard Czarnecki. Polityk został zaanonsowany przez spikera zawodów i wtedy się zaczęło. Cała hala zjednoczyła się, aby "przywitać" znanego europosła potężną salwą gwizdów. Co ciekawe, mówi się, że europoseł jest gotów zostawić politykę na rzecz stanowiska prezesa PZPS.
"Ryszard Czarnecki niemiłosiernie wygwizdany podczas prezentacji w trakcie półfinału. Na jego miejscu dałbym sobie spokój z karierą działacza, jak widać świat sportu odrzuca takich zawodników..." - napisał Nawacki. Ryszard Czarnecki jest znaną osobistością w świecie sportu. Europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości obecnie jest wiceprezesem PZPS ds. międzynarodowych. Co więcej, siatkówka nie jest jedyną dyscypliną, która interesuje polityka. Wcześniej m.in. był bardzo mocno zaangażowany w żużel. Można go również zobaczyć na największych sportowych arenach na całym świecie, m.in. ostatnio śledził na żywo poczynania polskich sportowców podczas igrzyska olimpijskich w Tokio.
Źródło fakty.wp.pl
Kraków, Gdańsk, Katowice. W tych miastach w czasie mistrzostw Europy siatkarzy pojawiał się na meczu Polaków Ryszard Czarnecki, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej i eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości. Za każdym razem był witany przez naszych kibiców potwornymi gwizdami. Pocieszeniem dla Czarneckiego jest to, że nie jest on jedynym politykiem potraktowanym w ten sposób. Kibice zdecydowanie nie lubią, gdy politycy podpinają się pod ciężką pracę i sukcesy sportowców. Wygwizdywany był m.in. Donald Tusk, również za czasów premierostwa i także przez fanów siatkówki. Swoją opinię na temat premier Beaty Szydło w podobny sposób wyrazili kiedyś kibice przy okazji mistrzostw Europy w piłce ręcznej. A w czasie Memoriału Huberta Wagnera w Krakowie, potworne gwizdy usłyszał Jarosław Gowin. W 2020 r. unijny urząd do walki z nadużyciami finansowymi skierował do polskiej prokuratury wniosek, w którym zarzucał Czarneckiemu wyłudzenie pieniędzy przy zwrocie kosztów za podróże służbowe. W kwietniu 2021 r. europarlament nakazał mu zwrot z tego tytułu 100 tys. euro. Czarnecki oddał pieniądze.
Źródło onet.pl

18 09 2021 Brudziński: „Tusk to polityczny wredek, który czerpie satysfakcję z…”
No a Kaczyński to zgredek i to całą gębą..... Europoseł PiS Joachim Brudziński gościł w rozgłośni RMF FM. Jego wypowiedzi w programie – przynajmniej pozornie – zdawały się sugerować, że broni on UE. „Prawo i Sprawiedliwość od początku obecności w Unii Europejskiej uważało, że nasza obecność jest dobra dla Polski. Nie wyobrażam sobie dzisiaj takiej sytuacji, żeby w UE nie być, bo byłoby to olbrzymią strata dla nie tylko współczesnych, ale i przyszłych pokoleń” – powiedział. Równocześnie stwierdził, że oskarżanie PiS o chęć wyjścia z UE, to „demagogia”. Najwidoczniej skrajnie eurosceptyczne słowa kompanów nie zrobiły na nim wrażenia. Mało tego, europoseł stanął nawet w obronie jednego z nich – Marka Suskiego.
Ocenił: „Marek Suski stwierdził, że nie są to słowa o żadnym, poważnym ciężarze politycznym, tylko są to słowa bardzo emocjonalne, a przede wszystkim nie oddające rzeczywistości. Pod żadną okupacją dzisiaj nie jesteśmy”. 
W dalszej części rozmowy został zapytany o podwyżki m.in. cen prądu i gazu. Zapytał wtedy, „czy to ekipa PiS za to odpowiada?”. Chwilę później odpowiedział sam sobie, że to Polska została „wtłoczona” w taką sytuację.
Zapewnił też, iż nasz kraj dostanie pieniądze w ramach Funduszu Odbudowy UE. Przyznał przy tym, że promowany przez PiS „Polski Ład”, niezbyt przemawia do obywateli ze względu na problemy w jego komunikacji i w jego prezentowaniu. 
Na zakończenie polityk ostro uderzył w opozycję, w tym w Donalda Tuska. „Nie wpadamy w dygotki z powodu powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki. (…) Tusk to polityczny wredek, który czerpie satysfakcję z czystej złośliwości, ale postrzegam go też jako polityka skutecznego” – przekonywał.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Wiceszef PiS Brudzinski : Polski Ład na pewno nie jest porażka rządu, ale trzeba przyznać, że coś „nie pykło” w komunikacji tych rozwiązań. - Nie pykło, bo produkt wybrakowany. Chory ład.
Wiceszef PiS Brudzinski : tym co mogłoby nas odsunąć od władzy, to brak pokory, a nie Tusk czy Hołownia.
To fakt, PiS to jedna wielka pokora P.S. Cześć wujku Achimie, podeślę Tobie moje CV.

18 09 2021 Odciski palców Ziobry na kulach do głosowania.
Tak senator Krzysztof Brejza opisał system losowania sędziów. Został on „stworzony po to, żeby w sprawach politycznych to on (czyli Zbigniew Ziobro – przyp. red.) miał wpływ na wybór” sędziów. Sposób losowania spraw w Systemie Losowego Przydziału Spraw (SLPS) zbadała Najwyższa Izba Kontroli. A przykłady działania algorytmu, zachwalanego przez ministra sprawiedliwości, podaje senator Brejza: „Jak działa „ziobrolotek”, w jaki sposób tzw. losowanie się przeprowadza, widać na przykładzie spraw, w którym pojawia się nazwisko Brejza, zarówno dotyczy to mnie, jak i mojego ojca”. „Trzy razy pod rząd „ziobrolotek” wylosował mi w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku tego samego sędziego. To sędzia z neoKRS, który z nadania Ziobry zasiada w komisjach branżowych” – mówi Krzysztof Brejza Wyborczej. Czwarty raz ten sam sędzia był „wylosowany” w sprawie jego ojca. Wtedy trzyosobowy skład sędziów losowano spośród… trzech sędziów.
„Sprawa wygrana w pierwszej instancji idzie do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Tam losują trzech sędziów, ale spośród listy zawierającej trzy nazwiska i w drugiej instancji sprawa przegrana. To jak losowanie szóstki w Lotto z sześciu kul. Na tym polega ten sędziowski „ziobrolotek”” – stwierdza senator. Wszystkie te zarzuty potwierdza raport NIK. Wg autorów raportu stworzone przez Ziobrę struktury organizacyjne i procedury nie zapewniały skutecznej i terminowej realizacji przedsięwzięć. Systemowi SLPS kontrolerzy zarzucają m.in. nieopracowanie dokumentacji technicznej potrzebnej do utrzymania systemu, brak rzetelnych testów odbiorczych, półtoraroczne opóźnienie w przeprowadzaniu testów bezpieczeństwa systemu oraz w zakresie opracowania procedury zgłoszeń użytkowników. Z raportu wynika, że nie osiągnięto zakładanych, kluczowych celów SLPS jeśli chodzi o transparentność losowania i rozliczalność operacji wykonywanych w systemie. „Raport NIK nic nie zmieni, bo Ziobro tego systemu nie zmieni. Może nim ręcznie sterować i w sprawach politycznych dokonać wyboru właściwych dla siebie sędziów” – podsumował senator Krzysztof Brejza. I oto przecież ministrowi chodziło.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Minister Ziobro: Dokonaliśmy przełomowych zmian w zakresie cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości. Wprowadziliśmy algorytm, który jest podstawą systemu losowego wyboru spraw dla sędziów. Wcześniej mógł decydować o tym prezes sądu lub szef wydziału. To prowadziło do nadużyć.
Krzysztof Brejza: 3x pod rząd Ziobrolotek wylosował mi w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku tego samego sędziego (del., potem neokrs). TRZY razy pod rząd. I TRZY negatywne rozstrzygnięcia. A na przewodniczącego składu „wylosowali” mi szychę-prezesa SA nominowanego przez Ziobrę.
Mam „szczęście”!?
17 09 2021 NEONAZIŚCI Z KONFEDERACJI RAZEM Z BOLSZEWIĄ PLATFORMY I LEWICY…
Słowa posła Konfederacji Brauna do ministra zdrowia Niedzielskiego: „Będziesz pan wisiał” wpisują się bowiem w hasło niemieckich nazistów: „God mit uns”. To Niemcy mordowali katolików, Żydów i protestantów w imię tego hasła......
Wystarczył jeden wieczór w Sejmie RP by się okazało, że Konfederacja to partia neo- nazistowska, która bynajmniej nie zamierza nikogo przepraszać za słowa Brauna: „Będziesz pan wisiał”......
„Szczęść Boże”, „Będziesz pan wisiał” matuchno kochana ależ to jest przejaw prawdziwego mściwosierdzia, znaczy się: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego.
Więcej na podstronie Aktualności

17 09 2021 Nauczyciele uciekają ze szkół, ale co tam. Ważne, że „katechetów jest pod dostatkiem”.
„Przypomnijmy, że to 13 tys. nauczycieli na 700 tys. nauczycieli. Zatem jest to znikomy procent, żebyśmy tu nie robili wrażenia, że mamy jakiś potężny procent.....
„W ocenie RPO dalsze umniejszanie skali problemu może doprowadzić do nieodwracalnych szkód w poziomie wykształcenia dzieci i młodzieży.....
…..im więcej nauczycieli będzie odchodzić, im więcej Czarnek i kuratorzy wyrzucą dyscyplinarnie, tym szybciej edukacja wróci na łono kościoła, czego od kilku lat żąda Episkopat od Kaczyńskiego......
Więcej na podstronie Aktualności

17 09 2021 Prezydium Sejmu „poleciało” Braunowi po kieszeni.
Grzegorz Braun za swe haniebne słowa skierowane pod adresem ministra Adama Niedzielskiego oprócz kosztów  politycznych poniesie bardzo wymierne koszty finansowe. Prezydium Sejmu nałożyło na posła Konfederacji najwyższą karę jaką ma w swoim arsenale – informuje gazeta.pl W sprawie głos zabrał wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty: „Prezydium Sejmu jednogłośnie zdecydowało o najwyższej możliwej karze finansowej dla posła Brauna: sześć miesięcy obniżenia uposażenia o 50 proc. i sześć miesięcy odebrania 100 proc. diety poselskiej”. Jak konkretnie przełoży się to na zawartość portfela parlamentarzysty? W ciągu najbliższego półrocza wspomniany portfel będzie „lżejszy” o ponad 62 tys. zł. Zamiast zarobić w przeciągu nadchodzących sześciu miesięcy około 77 tys. Braun zainkasuje 38.47 tys. zł. „Obcięta” dieta poselska to kolejne 24 tys. straty po stronie posła. Przypominamy również, że Elżbieta Witek poinformowała o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w sprawie Grzegorza Brauna. Także Adam Niedzielski złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie słów posła Konfederacji. Braunowi grozi do dwóch lat więzienia. Tymczasem Justyna Socha ze stowarzyszenia STOP NOP na portalu pomagam pl. założyła zbiórkę, którą opatrzyła opisem: „Dla Grzegorza Brauna na realizację jego planów”. Jak należy interpretować ten opis w kontekście sejmowej wypowiedzi Brauna?
Źródła:  gazeta.pl, tysol.pl
Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla polskiej demokracji!?

17 09 2021 Ech, ciężkie życie prezesa.
Trzeba przyznać, że Kaczyński ma spory problem ze swoimi koalicjantami. Teraz, gdy już Porozumienie przestało być częścią Zjednoczonej Prawicy, o dobre miejsce przy korytku walczy Solidarna Polska i Partia Bielana. Trudno się dziwić, bo przecież zasługują swoją lojalnością na dobry kąsek, a do tego świetnie wiedzą, że trzymają PiS w szachu. W końcu bez nich nie ma większości w Sejmie… Zbigniew Ziobro chciałby widzieć swojego człowieka na stołku wiceministra aktywów państwowych i ministra energii, ale ten pomysł nie podoba się Morawieckiemu. Obawia się, że wybór polityka Solidarnej Polski, zwłaszcza na stanowisko ministra energii, mogłoby doprowadzić do kolejnego konfliktu z Brukselą, co akurat teraz, gdy wciąż brak akceptacji dla naszego KPO, nie jest Polsce potrzebne. Solidarnej Polsce marzy się też teka ministra rolnictwa. Zapewne prezes zastanawia się, co z tymi roszczeniami Ziobry i jego ludzi zrobić. Jak mówi jeden z polityków PiS, „nie jest wykluczone, że dostaną dodatkowe stanowisko, żeby mieli poczucie sukcesu, ale jeszcze nie wiadomo, w którym resorcie”.
Również Republikanie nie odpuszczają. „Po względnym uspokojeniu sytuacji wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, posłowie formalnie związani z Bielanem, zaczęli pielgrzymować na Nowogrodzką, rozdzwoniły się też telefony. Miejsc w rządzie z pewnością dla wszystkich nie wystarczy, ale oczekiwania są duże, bo są przekonani, że Zjednoczona Prawica trwa dzięki nim”. Republikanom marzy się stanowisko ministra rolnictwa i może kilka stołków wiceministrów. Już kilkakrotnie podkreślał, że nie będzie rekonstrukcji rządu. Rozmówca wp.pl przyznaje, że „prezesowi zależało na tym, żeby przerwać rekonstrukcyjny serial, zanim się na dobre rozpoczął. Zmiany nie będą szerokie, ale jakieś będą”. Podejrzewam, że cała ta sytuacja kosztuje Kaczyńskiego mnóstwo nerwów. Jakiż on byłby szczęśliwy, gdyby mógł posłać Ziobrę i Bielana na drzewo i samemu rządzić…
Źródło: wp.pl
Z forum: Bielan o rekonstrukcji rządu: Republikanie są naturalną kontynuacją Porozumienia.
Rekonstrukcja rządu? Jarosław Kaczyński odpowiada: "Tego nie będzie". Ale? "Nie wykluczam jakichś pojedynczych zmian"

17 09 2021 Nie wiem, po co w ogóle zapraszać Korwin-Mikkego do mediów…
Wczoraj newsem numer jeden było wystąpienie posła Konfederacji, Grzegorza Brauna, który groził ministrowi Niedzielskiemu, że przyjdzie czas to będzie on wisiał. Koledzy partyjni Brauna nabrali wody w usta. Nie odbierali telefonów lub mówili wprost, że nie będą tego komentować i tyle. Do sprawy odniósł się jedynie Janusz Korwin – Mikke, który doszedł już do siebie po wypadku i wziął udział w programie „Debata Dnia”. Tak na marginesie, to ciekawe, że właśnie jego poproszono o skomentowanie zachowania kolegi Brauna. Według niego nic się właściwie nie stało, bo „kolega Braun nikomu nie groził, kolega Braun ostrzegał. (…) Kolega Braun przewiduje, że jeśli pan Niedzielski zrobi jeszcze ze dwa lockdowny, to ludzie mogą nie wytrzymać i rzeczywiście go tam powiesić. Na to jest mała szansa – stwierdził. – To jest oczywista przepowiednia. On nie powiedział, że „ja pana powieszę”, on przepowiedział smutny los, że go ludzie powieszą”. Mało tego, zwrócił się on do drugiego gościa Agnieszki Gozdyry, Dariusza Klimczaka z PSL, dodając: – „Pan powiedział, że [Braun – red.] użył błędnego zdania. Błędne będzie takie, jeżeli w ciągu pięciu lat wielce czcigodny pan minister nie będzie powieszony”. Korwin – Mikke nie widzi też powodu, by jego kolega partyjny miał ponieść jakieś partyjne konsekwencje.
Słowa polityka Konfederacji oburzyły prowadzącą program. „Ja kończę tę rozmowę i powiem dlaczego. Nie ma cienia refleksji…”. No cóż. Jak się zaprasza do studia kogoś takiego jak Korwin – Mikke, to trudno oczekiwać normalnej, merytorycznej i opartej na zdrowych zasadach rozmowy.
Źródło: onet.pl
Z forum: Braun groził śmiercią ministrowi? Fajnie, że wszyscy o tym gadają, a teraz przypominam, że posłem jest też Korwin-Mikke, który w wywiadzie mówił, że trzeba wyrżnąć "elity promujące zboczenia", a o nauczycielach ed. seksualnej, że "obowiązkiem ojca jest zabić, kurwa, tych ludzi"
Ale co wy się tak oburzacie? Skoro hołota naziolska wybrała sobie takich „reprezentantów”, to chyba było od początku wiadome, że mają ochotę wieszać, rozstrzeliwać, a nawet posyłać do gazu (vide ścierwo międlar). Pisiory są takie same, tylko się z tym kryją, bo to tchórze. A braun (skądinąd dobre hitlerowskie nazwisko kojarzące się z kolorem uniformu NSDAP) tylko szczerze wyraził swoje uczucia.
16 09 2021 Skandaliczne słowa posła Konfederacji w Sejmie: będziesz pan wisiał!
Pan często mówi „Szczęść Boże” z tej mównicy, jak pan może mówić do kogoś takie słowa. Jak to jest po chrześcijańsku?!”– Krzyczał lider PSL-u...
Jak tacy wszyscy oburzeni to niech pisory przegłosuje utratę przez Brauna immunitetu. Pytanie czy chcą urazić swoich koalicjantów z Konfederacji?.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2021 Dostęp do raportu podkomisji Macierewicza dla wybrańców. Nowacka: „mam prawo go zobaczyć ten raport”.
Macierewicz, przy wtórze okrzyków „Hańba, hańba” rozlegających się z ław opozycji powiedział pod adresem Nowackiej: „Jeżeli do pani nie dotarło to zaproszenie, to bardzo za to przepraszam.....
Raport jest, podkomisja funkcjonuje, Macierewiczowi ochrona, auto z kierowcą nadal przysługuje, teraz kilka lat zajmie raportu upubliczniania!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2021 Braun ma problemy. Witek interweniuje w jego sprawie.
Grzegorz Braun powiedział dziś Adamowi Niedzielskiemu, że ten „będzie wisiał”, co spotkało się z krytyką ze strony większości polityków. Również Elżbieta Witek nie pozostała obojętna na słowa skrajnego prawicowca. Na Twitterze przekazała: „Poseł Grzegorz Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę. Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim Parlamencie, ani w całej przestrzeni publicznej. W związku z dzisiejszymi słowami skierowanymi wobec ministra Niedzielskiego składam zawiadomienie do prokuratury”. Witek spełniała tym samym oczekiwania dużej części opozycji, która zgodnie potępiła ekstremistyczne słowa Brauna. Posłanka Monika Rosa (KO) oceniła: „Poseł Braun z Konfederacji do min. Niedzielskiego podczas debaty sejmowej 'będziesz wisiał’. Wykluczony z obrad. Wyciera sobie gębę Bogiem, a jest chodzącą nienawiścią”.
„Droga od ‘szczęść Boże’ do ‘będziesz pan wisiał’ zajmuje 2 minuty. Nikt tak jak poseł Grzegorz Braun nie deprecjonuje polskiego parlamentu” – oceniła posłanka Paulina Matysiak z Lewicy. Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) skomentował: „HANIEBNE słowa posła Grzegorza Brauna w Sejmie. Możemy się nie zgadzać, możemy się spierać, nawet ostro, ale nikomu nie wolno grozić śmiercią. NIKOMU. Przeproś, pośle!”. Sam Niedzielski wcześniej wypowiedział się na temat Brauna podczas konferencji. „Jestem pozytywnie zaskoczony, bo po debacie zostałem zaproszony przez panią marszałek Witek na rozmowę. Pani marszałek zadeklarowała, że w najbliższym czasie – godzinach, dniach – złoży w swoim imieniu zawiadomienie do prokuratury o sformułowaniu gróźb karalnych” – powiedział minister.
Źródło: gazeta.pl, Twitter
Z forum: Braun grożący Niedzielskiemu wprawił w furię polityków PiS. Portrety europosłów PO powieszone na szubienicach doczekały się obojętności i umorzenia. Obsceniczna pisowska hipokryzja.
Jedno wystąpienie, ale ile spraw od razu: wściekłość PIS, co z Ew. Koalicją PIS i Konfederacji w sprawie Polski Ład?, plan na odwołanie Witek po cichutku należy schować?, Kukiz to teraz dopiero dużo waży (PIS musi dmuchać i chuchać na niego)
Węglarczyk: Swoją drogą, jak to fajnie, że jak poseł Braun ostrzega członka obecnej władzy, że będzie wisiał, to jest skandal, ale jak narodowcy wieszają na szubienicach zdjęcia europosłów opozycji, to wówczas władza się w ogóle nie przejmuje.
Długo i systematycznie pracowali nad wprowadzeniem tego dualizmu. Dehumanizacja przeciwnika i ostra reakcja na każdy przejaw agresji wobec Władzy i Partii. Cel jest oczywisty.

16 09 2021 PiS przegrało głosowanie w Sejmie, więc je anulowano. „Witkowanie”.
Podczas dzisiejszego posiedzenia komisji finansów publicznych poseł Polski 2050 – Michał Gramatyka, złożył poprawkę, która sprowadzała się do zwiększenia udziału samorządów lokalnych w przychodach z podatku PIT. Chodziło o zrekompensowanie im strat wynikających z wprowadzenia forsowanego przez PiS Polskiego Ładu. Posłowie przyjęli poprawkę – „za” zagłosowało 32 polityków, „przeciw” – 28. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy oprotestowali głosowanie, twierdząc, że przejście tego wniosku dalej doprowadzi do sprzeczności w ustawie.
„Na Komisji Finansów przeszła poprawka, która zwiększa dochody samorządów w związku ze stratami w #RuskiŁad (12 miliardów rocznie) bez kuglowania które proponował PiS…Czy PiS zrobi reasumpcję?” – pytała Krystyna Skowrońska. Także Biuro legislacyjne Sejmu wskazało na rzekome sprzeczności w ustawie. Skończyło się tym, że poseł PiS Włodzimierz Tomaszewski zawnioskował o przywrócenie obrad do momentu zanim zaproponowano poprawki Polski 2050. Ostatecznie skończyło się na odrzuceniu poprawek posła Gramatyki.
Samorządy tym samym straciły ok. 11 miliardów złotych. Hanna Gil-Piątek podała: „Co za zaskoczenie! PiS na wniosek posła Tomaszewskiego wywala do kosza głosowanie o przyznaniu samorządom większej rekompensaty za Polski Ład, którą wywalczyliśmy poprawką Michała Gramatyki. Tym ruchem zabiera samorządom ok 11 miliardów zł. Polscy samorządowcy Wam to zapamiętają”. „Parlamentaryzm nie powinien polegać na tym, że odwracają państwo wynik głosowania. Pan przewodniczący ma pełne prawo do tego, żeby stanąć obok marszałek Witek w dziedzinie spontanicznych reasumpcji i przegranych głosowań” – podsumował z kolei sam pomysłodawca poprawki.
Źródła: wp.pl, onet.pl
Z forum: Kolejna "reasumpcja" w Sejmie. Opozycja wygrała, więc głosowanie unieważniono.
Skowrońska PO: Była to manipulacja, by nie przyjąć rozwiązania, które stanowiło zwiększenie przychodu dla samorządów. To po prostu reasumpcja, "witkowanie".
Nóż się w kieszeni otwiera. No to teraz każde głosowanie, które PiS przegra będzie unieważnione. To się nazywa zamordyzm, a nie demokracja.
Kolejny raz PiS łamie prawo. Odbyło się głosowanie, wygrała je opozycja. Co robi PiS?
Powtarza głosowanie. W ten sposób istnienie Sejmu nie ma sensu. Niech sam dziadek z Żoliborza rządzi, nie będzie trzeba tracić kasy na pensje klakierów.
15 09 2021 Dożyć tej chwili, gdy PE debatuje o mojej Ojczyźnie to koszmar…
Nasi deputowani z PiS walczyli do upadłego w obronie obozu władzy w Polsce, nie zauważając nawet, jak bardzo się ośmieszają.......
….... nie widzą żadnego problemu w Polsce. Przecież jest wspaniale, nikt nie jest prześladowany, nikt ścigany.....
Wielu mówi, że trzeba Polskę ukarać…Słucham i powiem szczerze, że nawet nie wiem, jak skomentować to, czego jestem świadkiem.....
Sprzed 6 lat: Gdzie jesteś moja Polsko? To nie jest moja Polska. Moja ojczyzna jest krajem ludzi dobrych, sprawiedliwych, uczciwych, miłosiernych......
Sprzed 4 lat: List do Polski. Mój biedny kraju . Polsko Ty moja, zamknięta znowu w okowach błazna historii. Ileż to już razy niszczona butą swego narodu, traciłaś moc. Ileż to już razy wstawałaś z kolan Słaba a jednak piękna. Szara a jednak taka bardzo nasza......
Czy po tylu latach coś się zmieniło na tej wojnie polsko- polskiej!?
Więcej na podstronie Polityka
15 09 2021 A miało być tak pięknie i Witek z hukiem miała odejść w niebyt.
No to już wiadomo na bank, że opozycja parlamentarna nie wystąpi z wnioskiem o odwołanie pani Witek ze stanowiska Marszałkini Sejmu......
– „I to jest cała opozycja i jej słabość Najpierw krzyczą a potem nic I gdzie tu konsekwencja działania........
Odwołać Witek nie można, bo zamożna, ale buczeć, i bić brawa, nikt nie zabrania!?
Zmiany regulaminu nic dobrego nie przyniosą, sejm powinien liczyć 100 posłów, a senat powinien zostać zlikwidowany, dla dobra Polski!?
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2021 Banaś wszedł na sejmową mównicę a politycy PiS…wyszli z sali.
Prezes NIK powiedział także: „Mateusz Morawiecki przekroczył swoje uprawnienia podczas przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, zaś szef kancelarii premiera Michał Dworczyk nie dopełnił swoich obowiązków”......
Nie rozumiem. Przecież tak walczyli o Banasia, gdy opozycja miała wątpliwości co do jego nominacji na stanowisko szefa NIK. Zaklinali się, że to „kryształowy człowiek”, że najlepszy z najlepszych.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2021 Wielkie nagrody w MSZ. To dopiero trzeba mieć tupet!
Niesamowite! Kiedy my zaciskamy pasa, bo pandemia i związany z tym lockdown oraz niepewność zatrudnienia i bankructwa, bo inflacja, Ministerstwo Spraw Zagranicznych przyznało sobie, w czasie tej kadencji Sejmu, nagrody w wysokości prawie 12 milionów złotych. Za rządów Jacka Czaputowicza, od połowy listopada 2019 r. do końca roku, była to kwota ponad 6 mln. zł. Zbigniew Rau, minister spraw zagranicznych od 26 sierpnia 2020 r. przeznaczył na nagrody już blisko 5 mln. zł. Na pytanie, za co pracownicy dostali te nagrody, resort odpowiedział krótko. Za „rzetelne i terminowe wykonywanie zadań w trudnych warunkach lub pod presją czasu”. Może podeszłabym z większym rozumieniem do takiego szastania naszymi pieniędzmi, ale nie mogę. Przecież pan minister jest jak człowiek widmo, bo jakoś ani go widać ani słychać. To nie on zabiera głos w sprawach międzynarodowych. To nie on prowadzi rozmowy dyplomatyczne, czy też spotkania. To również za jego panowania w MSZ poziom naszej polityki zagranicznej woła o pomstę do nieba. Za co więc ta kasa dla niego i jego pracowników? Za całkowite zniszczenie pozycji Polski na arenie międzynarodowej? Tej, jaką mieliśmy przed rządami PiS?
Źródło: se.pl
No, a co ma minister zrobić z premiami zapisanymi w budżecie, jak zwróci to sejm będzie musiał nowelizować ustawę budżetową!?
Z forum: " Kraść to trza umić" wiedzą to złodzieje z PISu którym się należy jak powiedziała sołtysowa, mama księdza
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych Minister Czaputowicz przyznał w ciągu dwóch miesięcy 6 milionów złotych nagród. Resort odmawia odpowiedzi za co i kto otrzymał te pieniądze
Dlaczego pytacie – za co te nagrody? Przecież pan minister jasno to wyjaśnił: „ za rzetelne i terminowe wykonywanie zadań w trudnych warunkach lub pod presją czasu”. To nie takie proste, w tak krótkim czasie popsuć relacje właściwie ze wszystkimi naszymi dotychczasowymi sojusznikami. No bo został nam z przyjaciół, jedynie San Escobar. No i w pewnym stopniu Węgry, choć w tym przypadku, nie byłbym tego w stu procentach pewien, bo jednak Orban wyżej od Polski stawia Rosję.

15 09 2021 Nie pomoże zaklinanie rzeczywistości. UE mówi STOP.
Wydaje się, że cierpliwość UE do polskiego rządu już się skończyła. Parlament Europejski zamierza przyjąć rezolucję, nawołującą Morawieckiego do wycofania z TK wniosku o zbadanie, czy prawo unijne stoi ponad polskim. Chce też, by KE wystąpiła do TSUE o nałożenie środków tymczasowych za naruszenie niezależności sądownictwa oraz wzywa do nałożenia na Polskę odpowiednich kar finansowych. W rezolucji, PE wzywa Komisję Europejską do dogłębnej analizy polskiego KPO, tak by nie okazało się, że pieniądze unijne będą „aktywnie przyczyniały się do naruszeń praw podstawowych w Polsce”. By nie okazało się, że UE finansuje działania „podważające rolę kobiet czy dyskryminujące społeczność LGBT”. Oczywiście, Morawiecki nie zamierza wycofać wniosku z TK, bo przecież „jesteśmy państwem suwerennym” i jednocześnie jest pewien, że Polska ma „pełne prawo do tego, żeby z krajowych środków odbudowy skorzystać”, więc „prędzej czy później Polska otrzyma te środki”. Co na to internauci? „Mateusz będzie szedł w zaparte Wie że nie ma racji ale w PiS przyznanie się do błędu jest gorsze niż przyznać się że jest się np. homo”; „Polska kiedyś te środki otrzyma”, ale już nie za waszej tyranii”; „Dedykuję Pinokiowi piosenkę: „Bo gdy Titanic tonął, to też orkiestra grała„.
Źródło: gazeta.pl

15 09 2021 Komitet Polityczny PiS zabrał głos ws. domniemanego polexitu. Znamy stanowisko partii.
Komitet Polityczny PiS przyjął dziś uchwałę ws. obecności naszego kraju w UE. Rzeczniczka Anita Czerwińska powiedziała mediom: „Chcemy, żeby Polska była członkiem UE, ale pozostała państwem suwerennym”. Obecność w UE – jej zdaniem – „nie oznacza, że musimy się godzić na postępujący, pozatraktatowy proces ograniczania suwerenności państwom członkowskim”. Czerwińska skrytykowała też narrację mówiącą o szykowanym polexicie – powiedziała, że taka narracja stanowi „wymysł totalnej opozycji”. W uchwale dużo miejsca poświęcono m.in. tematowi „powrotu UE do korzeni”. Jak wyjaśniła Czerwińska: „Wspólnie z innymi partiami centroprawicowymi będziemy wypracowywać alternatywny nurt; nurt, plan reform Unii Europejskiej, który będzie nawiązywał do źródeł, do myśli ojców założycieli. Chcemy żeby Europa wróciła do tych korzeni, fundamentów, na których powstała”. „Podkreślamy, że nie są to tylko nasze przedsięwzięcia, ale działanie wspólne wielu europejskich partii politycznych (działających w państwach należących do Unii Europejskiej), wśród nich i takich, które mają szanse na przejęcie władzy w różnych, w tym dużych państwach europejskich. Ten fakt jest podstawą naszej nadziei na wspomnianą już wyżej odnowę i budowę prawdziwej wspólnoty równych państw i równych narodów, która wesprze rozwój wszystkich i ochroni nas przed niebezpieczeństwami, jakie niesie bieg wydarzeń w obecnym świecie” – wskazano w dokumencie.
W deklaracji zwrócono też uwagę na miejsce Polski w strukturach NATO. Na temat ew. polexitu wypowiedział się ostatnio również prezes Jarosław Kaczyński. Stwierdził: „Nie będzie żadnego Polexitu, to wymysł propagandowy, który po wielokroć był stosowany wobec nas; chcemy być w UE, ale jednocześnie chcemy pozostać suwerennym państwem”. Przyjęcie uchwały poprzedziła seria eurosceptycznych wypowiedzi polityków PiS. Szczególnie antyunijne były opinie Ryszarda Terleckiego oraz Marka Suskiego.
Źródła: onet.pl, wyborcza.pl, gazetaprawna.pl
Jak Kaczyński mówi, że nie będzie polexitu, to już ma gotowy plan.... zmian!? I co myślicie, że teraz powie Ziobro twoja reforma jest do kitu, musisz złożyć dymisję!?
Z forum: - Wykluczamy możliwość polexitu, ponieważ rzeczywistością naszego kontynentu jest Unia Europejska - zapewniła Rzecznik PiS na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. - Im bardziej PiS zapewnia, o chęci pozostania w UE, tym pewniejsze jest, że Kaczyński działa realnie w przeciwnym kierunku. Kłamstwa i oszustwa to podstawa PiSowskiej propagandy.
Specjalna uchwała PiS wykluczająca Polexit doskonale potwierdza to, o czym pisałem dziś rano. Ktoś dobrze zorientowany na Nowogrodzkiej mówił mi wczoraj tak: Jarek najbardziej się boi, że wyborcy uwierzą, że Polexit jest możliwy i że to będzie koniec PiS. Więc trwa przekonywanie, że Suski wcale nie porównał UE do okupacji niemieckiej podczas drugiej wojny. - M. Szułdrzyński
Ta uchwała jest warta tyle samo co ta o nepotyzmie… 
14 09 2021 Strajkujący zignorowali spotkanie z ministrem. Chcą się widzieć z szefem rządu.
Niedzielski(....)Dodał, że nie zaprosi już strajkujących na spotkanie Zespołu Trójstronnego......
Jak widać, w rządzie nikt nawet nie stara się traktować protestujących poważnie. Politycy PiS są zbyt zajęci uprawianiem propagandy sukcesu i triumfalizmem......
Niedzielski musi odejść bo to typ betonu urzędniczego, dla niego najważniejszy jest zysk jaki przyniesie służba zdrowia!? Dlaczego szpitale muszą przenosić zyski a więzienia nie?....
Więcej na podstronie Aktualności

14 09 2021 Donos do prokuratury na byłych członków podkomisji smoleńskiej. Za próbę złożenia zdania odrębnego.
Chodzi o Wiesława Chrzanowskiego, Marka Dąbrowskiego i Kazimierza Grono, którzy – według skarżącego Antoniego Macierewicza –  ujawnili publicznie wiedzę zdobytą podczas prac podkomisji......
Raport jest, podkomisja funkcjonuje, Macierewiczowi ochrona, auto z kierowcą nadal przysługuje, teraz kilka lat zajmie raportu upubliczniania!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 09 2021 Marek Suski tłumaczy się ze słów o „okupacji brukselskiej”: nie jesteśmy podludźmi.
Marek Suski w wywiadzie dla RMF FM tłumaczy się ze swojej agresji wobec Unii Europejskiej: „mamy zrezygnować z naszej suwerenności, bo czym jest uznanie wyższości prawa europejskiego nad prawem polskim?” Robert Mazurek z RMF FM pytał Marka Suskiego, czy naprawdę widzi porównanie uczestnictwa w UE do okupacji hitlerowskiej: „UE wywozi ludzi do obozów koncentracyjnych? Na ulicach są łapanki?” Marek Suski w odpowiedzi wyraził nadzieję, że do tego nie dojdzie. Wyjaśniał jednak, że „pewne elementy pojawiły się takie, jak przed II wojną światową. Też mówiono, że mamy tam oddać eksterytorialny korytarz, a teraz żądają od nas, że mamy uznać wyższość prawa europejskiego nad prawem polskim”. UE przyjęła taktykę, że dopóki nie padniemy na kolana, to będą nam grozić karami. „A że użyłem rzeczywiście ostrych słów, no to po to właśnie, żeby dotarło to do Brukseli, że my się nie zgodzimy na takie traktowanie, bo nie jesteśmy podludźmi”. Poseł Suski dodał także, że jest dumny z „lex TVN”. Na pytanie, czy poseł uważa, że Polska powinna pozostać w UE, Marek Suski odparł, że jest za tym, „żebyśmy w UE byli na partnerskich zasadach. Nie na zasadach gorszego narodu, który jest czymś gorszym, co można straszyć, kopać, czemu można zagrażać”. Marek Suski uważa, że uznanie wyższości prawa europejskiego nad polskim jest utratą suwerenności i przed tym trzeba się bronić. Może warto by panu posłowi przypomnieć, że ta zasada była zawarta w traktacie akcesyjnym, a wchodząc do jakiegoś klubu, godzimy się na jego warunki? A także, że gorszym jest ten, kto się za takiego uważa? Własne kompleksy niższości warto leczyć w gabinecie psychologa, a nie na arenie międzynarodowej i kosztem współobywateli.
Źródła: wprost.pl, gazeta.pl
Będziemy walczyć z okupantem, znaczy się kto, wy towarzysze z pisu, no to sami nie dacie rady!?
Z forum: Nie, panie Suski. Żąda się, by władza w Polsce przestrzegała prawa. Wy nie jesteście Polską, tylko koszmarem Polski. - Tomasz Lis.
Zaletą wolności słowa jest to, że głupki pokroju Suski się ujawniają. Szkoła tylko, że szkodzą Polsce.

14 09 2021 Kukiz czeka na zgodę PiS? Chce doprowadzić do ważnych reform.
Paweł Kukiz zawarł z PiS porozumienie, które zakłada, że jego posłowie będą wspierali partię władzy w najważniejszych głosowaniach w parlamencie. PiS ma się odwdzięczyć poparciem dla części sztandarowych pomysłów ruchu rockmana. Już w środę – zgodnie z umową – ma zostać uchwalona ustawa antykorupcyjna. W kolejnych tygodniach ma z kolei dojść do przeforsowania tzw. ustawy antysitwowej. Sam Kukiz przekonuje opinię publiczną, że w czwartek zostanie również powołany parlamentarny zespół ds. zmian w ordynacji wyborczej. Dziennikarze Wirtualnej Polski podali w swojej publikacji: „Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że powołanie zespołu to nie koniec działań Kukiza w celu zmiany Kodeksu wyborczego. Polityk zamierza złożyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Ma w nim przekonywać, że w Polsce obywatel nie ma prawa bycia wybranym na posła, jeśli nie trafi na partyjne listy wyborcze. Według niego oznacza to, że indywidualne bierne prawo wyborcze jest w naszym kraju fikcją”. Wszystko zależy jednak od dobrej woli polityków Zjednoczonej Prawicy, gdyż ruch Kukiza, by skierować wniosek do TK, potrzebuje podpisów posłów tego ugrupowania (raczej niemożliwe wydaje się, żeby inne partie spojrzały na ten pomysł przychylnie). Bez zgody ze strony Jarosława Kaczyńskiego absolutnie nie będzie to realne. Politycy Kukiz’15 uważają, że jeżeli TK uzna przepisy za niekonstytucyjne, to pozwoli to na uchwalenie przez parlament zupełnie nowej ordynacji wyborczej.
Źródło: wp.pl
Kukiz: Idę za nich. Ale ludzie tego nie chcą, bo nie idziesz, tak jak oni chcą!? Kukiz jak ćma leci do płomienia!? Matuchno kochana, Kukiz naprawdę uwierzył, że Kaczyński zrealizuje jego program wyborczy. Kuźwa bimbru się chyba nachlał, że tak mu w głowie się namieszało? Kukiz zasłużył sobie jak nikt inny na odwyk, bo wóda mózg mu wypala!?
Z forum: Paweł Kukiz chce zaskarżyć do TK przepisy kodeksu wyborczego dotyczące biernego prawa wyborczego. Ma nadzieję, że współpraca z PiS doprowadzi do zmian kodeksu wyborczego.
Pani Julia stwierdzi, że zapis o proporcjonalności tak naprawdę oznacza ordynację większościowa?
A naiwniak wciąż myśli że swoimi trzema głosami jest w stanie rzucić Jarka na kolana. Jak myślisz naiwniaku po co prezes dał Bielanowi zielone światło do założenia partii republikańskiej – po to że wystarczy jedno mrugnięcie i twoje głosy znajdą się u Bielana a ty zostaniesz sam. Więc nie kozakuj mopie bo jesteś za cienki na prezesa.
A Kukiz ma jeszcze jeden pomysł „uatrakcyjnienia” nam życia. Otóż czytam dziś w prasie, że przygotowuje poprawkę do ustawy o handlu. Chce zamknąć wszystkie sklepy nie tylko w niedziele, ale także i w soboty. Przy czym w soboty handl mogliby prowadzić wyłącznie rolnicy, którzy sprzedawaliby swoje wyroby na rynkach miast i nie płaciliby miastom za to żadnych opłat. Oczywiście rolnicy dyktowaliby ceny towarów, bo byliby pozbawieni wszelkiej konkurencji.

14 09 2021 Kwaśniewski ostro o ważnych decyzjach Dudy. „Gruby błąd i polityczna głupota”.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski odniósł się do działań Andrzeja Dudy, który nie spotkał się z kanclerz RFN Angelą Merkel podczas jej wizyty w naszym kraju. Przywódczyni Niemiec widziała się za to z premierem Mateuszem Morawieckim. „Uważam to za małostkowe i błędne. Kiedy Angela Merkel zaczynała swoją kadencję w 2005 r. przyjmowałem ją w Pałacu Prezydenckim. Dla niej to była jedna z pierwszych wizyt, a dla mnie jedna z ostatnich w roli prezydenta” – były prezydent ocenił aktywność Dudy w rozmowie z dziennikarzami z portalu NaTemat.pl Dodał, że prezydent powinien wręczyć kanclerz kwiaty i jej podziękować, bo przecież jej wizyta w Polsce była czysto kurtuazyjna i pożegnalna. Prezydent odniósł się też do tego, że Duda w trakcie wizyty Merkel przebywał na Śląsku. Wytłumaczył: „Kiedy wizyta jest organizowana z odpowiednim wyprzedzeniem, wszystko da się zorganizować. Śląsk to nie jest Alaska, do Warszawy leci się stamtąd 40 minut. Nawet jeśli uroczystości były rano, można było przesunąć wizytę o parę godzin. Prezydent ostentacyjnie pokazał niechęć do kanclerz Niemiec. To gruby błąd i polityczna głupota”. Kwaśniewski w podobnym tonie wypowiedział się w Radiu ZET. Zasugerował m.in., że Duda „robi fochy”. Takie zachowanie – jego zdaniem – nie jest dobre dla rządu. „Z punktu widzenia polskich władz szanowałbym taką osobę. Tym bardziej że następca będzie trudniejszy. (…) Z Niemcami trzeba pracować, utrzymywać dialog i taki gest, jak prezydenta Dudy nie jest pomocny” – uzupełnił. Dodał: „Polska nie może być zawrócona z tej europejskiej drogi. Wszyscy, którzy chcą nas zawrócić, czynią krzywdę, która będzie kosztowała nas setki lat. To porównywalne do działań, które doprowadziły do upadku RP w przeszłości”.
Czy prezydent rzeczywiście powinien zachować się w ten sposób…? Jego kontrowersyjna postawa z pewnością zaważy na obustronnych relacjach z RFN?
Źródła: onet.pl, natemat.pl
Według prof. Krasnodębskiego“Jedną z fascynacji Merkel był język rosyjski”, “Wygrała olimpiadę języka rosyjskiego i w nagrodę pojechała do Moskwy”, “Tam gdzie mieszkała, stacjonowało wielu żołnierzy sowieckich”. Rodzina Merkel dokonała wyboru opcji niemieckiej.
Władimir Putin po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w KGB jako oficer operacyjny. W latach 1985–1990 służył na terytorium Niemieckiej Republiki Demokratycznej,oficjalnie pracował jako dyplomata.
Z kolei Donald Tusk w dzieciństwie mówił po niemiecku, w latach 90. wydawał książki o Gdańsku podkreślając jego wielokulturowość, jest człowiekiem pogranicza kulturowego, a jego rodzina wybrała opcję polską. Z tą polskością Tusk ma problem i nie chodzi tylko o ten słynny artykuł w “Znaku” – “Polak rozłamany” “Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać”.
Czyżby Stasiek ich połączył? Zastanawiałem się nad tym już od dawna ?
Z forum: "Gruby błąd i polityczna głupota". Kwaśniewski dosadnie o tym, jak Duda potraktował Merkel.
Jesteśmy skłóceni że Stanami,Unią, Ruskimi,Czechami,z Chińczykami za chwilę grubsza afera i ten proces nie ma końca. 
13 09 2021 Krzysztof Pawiński, Maspex: Krzykiem biznesu jest podwyżka cen.
- W debacie publicznej jest taki mit, że są opłaty, podatki, które biznes bierze na siebie. To jest błąd myślowy. (...) Każdy podatek na końcu płaci konsument i tworzenie przekonania, że może być inaczej, jest iluzją.....
- Mamy płacić za coś, w czym nie uczestniczymy, mamy płacić za coś, na co nie mamy wpływu - wskazywał Pawiński. Dodał, że to tylko jeden z nielogicznych wątków proponowanego rozwiązania......
Inflacja szaleje bo Morawiecki i Glapiński nie nadają się do pełnienia tak wysokich stanowisk w państwie!? Oni prowadząc malutki sklepik osiedlowy w ciągu roku zadłużyliby go na 10 mln złotych!? Dlaczego nie stosujemy algorytmu wobec osób obejmujących stanowiska w administracji, rządzie...!?....... 
Więcej na podstronie Aktualności
13 09 2021Krótki żywot tablicy Lecha Kaczyńskiego we Wrocławiu.
Niecałe dwa tygodnie temu, z wielkim hukiem, odsłonięto we Wrocławiu tablicę Lecha Kaczyńskiego. Tablica jest opatrzona godłem Polski i cytatem z noworocznego orędzia prezydenta, które wygłosił w 2005 roku: „Tylko Polska sprawiedliwa, uczciwa i solidarna może się rozwijać, tylko w takiej Polsce możemy wykorzystać wszystko co własnym wysiłkiem zdobyliśmy, co jest naszym sukcesem, niezaprzeczalnym dorobkiem żyjących pokoleń”. Znalazła ona swoje miejsce na Ostrowie Tumskim, na budynku przy ul. kard. Bolesława Kominka. Było to wydarzenie najwyższej rangi państwowej, więc wziął w nim udział sam premier Morawiecki i politycy PiS.
Niewiele czasu minęło od tej uroczystości, a już policja dostała zawiadomienie, że ktoś tablicę zamalował farbą. Stróże prawa ostro wzięli się do roboty, sprawdzili dokładnie nagrania z monitoringu i lada moment sprawca tego czynu znajdzie się w ich rękach. Trzeba przyznać, że czasami nasza policja potrafi zadziałać błyskawicznie. Szkoda, że tylko w tym przypadku, bo jakże często nie potrafi wykryć sprawcy ataku na tych, którzy stają na ulicach w obronie demokracji i praw obywatelskich. No ale to zupełnie inna sytuacja.
Tutaj musi się wykazać, bo nie ma wyjścia, bo to sprawa priorytetowa, w innych przypadkach ma prawo udawać, że jest głucha i ślepa, bo tego wymaga od niej obóz władzy. Nie pochwalam niszczenia pomników, tablic itp., ale jednak trzymam kciuki za sprawcę, by udało mu się przeżyć moment zatrzymania, bo wiadomo…różnie z tym dzisiaj bywa.
Źródło: wp.pl
Z forum: A kiedy tablica nr 2021? Otablicujcie cały kraj i okolice. Może Łukaszenka pozwoli na granicy trzasnąć tablice albo ten płot przed leżącymi w błocie ludźmi nazwijcie imieniem Lecha Kaczyńskiego. Będzie im milej umierać.
Piękny napis i ładnie powiedziane, więc dlaczego rządy brata autora tych słów są całkowitym przeciwieństwem ich intencji czemu rządzi nami kleptokratura? 
13 09 2021KE jest zbyt głupia, by zrozumieć Morawieckiego?
Wdawałoby się, że konflikt na linii KE, a rząd Morawieckiego w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu najwyższego, został już rozwiązany. Nic bardziej mylnego. KE wystąpiła do TSUE o kary finansowe dla Polski i rozpoczęła procedurę naruszenia unijnego prawa za niepodjęcie działań w związku z wydanym 15 lipca przez TSUE, gdzie wyraźnie zaznaczono, iż polskie prawo w zakresie systemu dyscyplinarnego sędziów jest niezgodne z prawem unijnym. Jednocześnie trzy dni temu największe frakcje Europarlamentu wyraziły swoje wsparcie dla KE, która wciąż nie pochyla się nad polskim Planem Odbudowy, wiążąc go właśnie z problemami naszego sądownictwa oraz kwestionowaniem wyższości prawa unijnego nad polskim. Mateusz Morawiecki wydaje się być bardzo zdziwiony, no jak to… w ustalonym przez KE terminie rząd polski przesłał swoją odpowiedź na postawione zarzuty. Uważa on, że członkowie Komisji powinni zajrzeć do własnego regulaminu, który dotyczy właśnie KPO. Tam są ściśle określone terminy, w których Polska powinna otrzymać odpowiedź. My dopełniliśmy obowiązków, odpowiedzieliśmy na wszystkie zadane pytania. Uzgodnienia zostały spuentowane konsensusem, negocjacje się zakończyły. Dlatego liczę, że w ciągu najbliższych kilku tygodni nasz KPO zostanie zatwierdzony”. Jakoś nie dociera do pana premiera, że odpowiedź Polski okazała się dla KE niewystarczająca. Owszem, Polska wyraziła wolę zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej, ale za tą deklaracją nie poszły żadne szczegóły. KE jest zbyt głupia, by zrozumieć Morawieckiego?
Tak więc mamy sytuację patową. Morawiecki uważa, że wszystko jest załatwione jak trzeba, KE natomiast uważa, że zbyt enigmatyczna odpowiedź to zdecydowanie za mało, by uznać, że faktycznie polski rząd z tą nieszczęsną Izbą zrobi porządek. No i jak to bywa z naszą władzą, jak coś się dzieje nie tak, jak by chciała, to kto jest temu winny? Oczywiście nie oni, a w tym przypadku, to KE, która zapewne jest po prostu za głupia, by odczytać dobrze intencje premiera i zauważyć, że odpowiedź jest taka, jak powinna. Faktycznie?
Źródło: rmf24.pl
A mnie się wydaje że Morawiecki już od dawna nic nie rozumie, nie pojmuje, tylko polecenia Kaczyńskiego wykonuje!?
Z forum: Troje najwyższych przedstawicieli Komisji Europejskiej powiedziało po kolei w ciągu ubiegłego tygodnia: cierpliwość Brukseli doszła do ściany, nie będzie już dalszych prób dyplomatycznych rozwiązań i albo Warszawa zastosuje się do wyroku TSUE, nakazującego likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, albo Polsce nie zostaną wypłacone miliardy z unijnego funduszu na odbudowę po pandemii.

13 09 2021 Ależ prezes musi być wściekły, że postawił jednak na Marcina Wiącka jako RPO
Oj, ależ już sobie plują w twarz politycy Zjednoczonej Prawicy, że się złamali i zgodzili na wybór Marcina Wiącka na RPO. Właśnie nasz nowy Rzecznik poparł jedną ze skarg obywatela i wnosi o uznanie przez TK niekonstytucyjności art. 77 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych.
Jak wyjaśnia, „W skardze konstytucyjnej skarżący – w którego sprawie orzekał sędzia delegowany – zarzuca, że wymiar sprawiedliwości jest sprawowany przez osoby nieposiadające nominacji Prezydenta RP. Wskazuje, że Konstytucja RP nie przewiduje możliwości cedowania uprawnienia Prezydenta RP do powoływania sędziów na jakikolwiek inny organ władzy publicznej”. Dodaje też, że „niewątpliwie podwójna rola Ministra Sprawiedliwości – będącego jednocześnie Prokuratorem Generalnym – w związku z powierzonymi mu nieograniczonymi, nieprzejrzystymi i niepodlegającymi żadnej kontroli kompetencjami do delegowania sędziów narusza konstytucyjną zasadę podziału władz”.
W sytuacji, z jaką mamy obecnie do czynienia, to scedowanie uprawnień prezydenta na osobę trzecią, co przekłada się „…na naruszenie podstawowego praw jednostki, czyli prawa do rozpatrzenia sprawy przez sąd posiadający przymioty niezależności, niezawisłości i bezstronności”. Ciekawe, co na to Trybunał Konstytucyjny. Jedno jest pewne, na bank Marcin Wiącek znalazł się na liście największych wrogów prezesa i jego ludzi.
Źródło: gazeta.pl
Ależ to jest cios dla Kaczyńskiego, wpierw Banaś, teraz Wiącek, czy go przeżyje, wkrótce się przekonamy!? Patrzcie co władza z człowieka czyni, a taki był pokorny i posłuszny!?
Adam Bielan o prof. Wiącku ... : "Wybór był błędem. To rzecznik opozycji"...czyli Prezes przemówił ustami Bielana...przekaz dnia znaczy.
Był jeden taki, co głosował za, ale się nie cieszył. Teraz znalazł się inny, co nie głosował, ale się cieszy. Co tam siedzi przy tym korycie?
Z forum: To w sumie wygląda jak spór kompetencyjny. Pan Prezydent Andrzej Duda powinien zażądać od Ziobry powstrzymania się od delegowania sędziów. Ale byłaby heca ;-)
Każdy, kto się „wtranca” jest na tej liście. Swoją drogą, rzeczywiście ziobro ma zarąbiście nieograniczone, nieprzejrzyste i niepodlegające żadnej kontroli kompetencje.

13 09 2021 Głódź nie wie co to wstyd.
Zgodnie z treścią komunikatu opublikowanego przez Watykan 29 marca arcybiskup senior Sławoj Leszek Głódź otrzymał nakaz zamieszkania poza archidiecezją gdańską. Poza tym nie wolno  mu uczestniczyć  w publicznych celebracjach religijnych i świeckich na terenie wspomnianej archidiecezji.
Wszystko wskazuje na to, że hierarcha potraktował werdykt swojej władzy zwierzchniej bardzo literalnie i w ostatnią niedzielę wziął udział w uroczystościach beatyfikacyjnych kardynała Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej, które to uroczystości odbyły się w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej. Uroczystości miały miejsce w stolicy a  więc poza terenem archidiecezji gdańskiej. Obecność człowieka ukaranego przez Stolicę Apostolską za tuszowanie nadużyć seksualnych na podległym mu terenie widać nie przeszkadzała jego „kolegom po fachu” ani prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który wraz z małżonką i bardzo liczną rzeszą polityków wzięli udział w podniosłej celebracji. Sprawę na Twitterze skomentował publicysta Tomasz Terlikowski: „Udział arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia w beatyfikacji to kolejny smutny dowód na to, że jest to jeden z największych szkodników polskiego Kościoła. Po aferze z 'sołectwem’ teraz udał się na beatyfikację. Prawda jest jednak taka, że zabronić mu tego może jedynie Watykan”. Formalnie Głódź ni naruszył kościelnych zakazów.  Jednak czy w tej konkretnej sprawie rzecz idzie tylko o zachowanie formalne? A co z szacunkiem dla krzywdzonych przez lata?
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Głódź jest generałem w stanie spoczynku i dalej hańbi stopień oficerski, Panie prezydencie Duda jak długo taki stan rzeczy będzie Pan akceptował? 
O. Gużyński o abp. Głodziu obecnym na beatyfikacji: pozbawiony jakiegokolwiek wstydu.
Trzeba zrobić wszystko, by tego człowieka pozbawić stopnia wojskowego, który on sam hańbił i hańbi nadal.
Czy abp Głodź mógł uczestniczyć w beatyfikacji? Zgodnie z sentencją kary mógł, bo Warszawa jest poza arch. gdańską. Czy powinien? NIE! W ten sposób pokazał, że lekceważy skrzywdzonych, a także nie dostrzega (albo lekceważy)zgorszenie, jakim jest jego uczestnictwo w tej celebracji.
Jeśli ktoś spodziewał się wstydu u pana flaszki to się srogo zawiódł, ja się nie spodziewałem i się nie zawiodłem ponieważ pycha i bezczelność są to nieodzowne cechy naszych hierarchów kościoła katolickiego bez nich nie awansowali by na biskupów. 
11 09 2021 Medycy nie odwołują protestu.
Przed kancelarią premiera stanie „białe miasteczko” – przekazali w piątek przedstawiciele Komitetu Protestacyjno- Strajkowego Ochrony Zdrowia. Spotkanie z ministrem zdrowia i urzędnikami resortu zostało przerwane, bo nie pojawił się na nim premier......
Myślę, że będziemy wnioskować o to, żeby na kolejnym spotkaniu, jeśli ma do niego dojść, doszło do jakiegokolwiek spełniania postulatów, bo publiczna ochrona zdrowia kona na naszych oczach” – powiedziała przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok......
Niedzielski musi odejść bo to typ betonu urzędniczego, dla niego najważniejszy jest zysk jaki przyniesie służba zdrowia!? Dlaczego szpitale muszą przenosić zyski a więzienia nie ? Zobaczcie jak są karmieni chorzy, a jak więźniowie......
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2021 Posłankom opozycji nie wolno mówić niegrzecznie o prezesie PiS.
„Żadne pieniądze Polsce nie zostaną zabrane, bo Unia Europejska do tego nie ma prawa” – zapewniał w TOK FM Piotr Kaleta. Pouczał też posłankę opozycji, że wyraziła się niegrzecznie wobec Kaczyńskiego, bo wspomniała o nim tylko z nazwiska. Sprawę wstrzymania zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy przez UE z powodu braku reakcji Polski na wyrok TSUE omawiano na antenie radia TOK.Fm. „Widać, że rządzący nie liczą się z decyzjami UE” – powiedziała wicemarszałek Senatu, Gabriela Morawska-Stanecka z Lewicy. Podobne zdanie miała posłanka Polski 2050, Paulina Hennig-Kloska. Odniosła się do wypowiedzi Ryszarda Terleckiego w Karpaczu. „Unia to coś więcej niż handel. To wspólnota wartości, do których nie należy ksenofobia, zaściankowość ani jakieś izolowanie się od zwykłych podstawowych wartości demokratycznego państwa prawa” – powiedziała. Dodała też, że w całej sprawie niemałe znaczenie ma rozgrywka pomiędzy Kaczyńskim a Ziobrą. Prezes PiS wciąż uzależniony jest od głosów Solidarnej Polski.
Poproszony o komentarz poseł PiS, Piotr Kaleta, zaczął od pouczenia „choć może nie powinienem tego robić, bo mam do czynienia z damami, które siedzą po tamtej stronie mikrofonu…Otóż pani poseł Kloska była łaskawa z pewną niegrzecznością wypowiadać się o moim szefie, panu premierze Jarosławie Kaczyńskim, mówiąc tylko z samego nazwiska. Tak samo jak do ministra sprawiedliwości. Nawet jeżeli pani poseł tych osób nie lubi, to grzeczność i kultura, którą wynosi się z domu wymaga tego, by użyła pani chociażby sformułowania „Jarosław” Kaczyński czy „premier” Kaczyński, czy „prezes” Kaczyński”. Poza tą uwagą poseł powiedział jeszcze, że nie powinniśmy się przejmować kwestią praworządności, bo „mamy dużo ważniejsze sprawy”, jak sytuację na granicy z Białorusią. „Nie widzę możliwości, by Unia Europejska wtrącała się w nasze sprawy, naszego prawodawstwa”. Dalej dowodził, że władza ma prawo reformować to, co chce. Oczywiście wina posłanki Hennig- Kloski, która o Kaczyńskim powiedziała per Kaczyński jest znacznie większa niż partii rządzącej za demontaż demokracji w Polsce i odsuwanie nas od Unii Europejskiej. Brak kultury posłanki jest znamienny wobec kultury, jaką wyniósł prezes Kaczyński z domu, a która objawiała się w takich jego słowach jak: „mordy zdradzieckie”. „najgorszy sort Polaków”, „element animalny” „macie krew na rękach”.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Kaleta pouczający posłankę Hennig- Kloskę, żeby używała tytułów Kaczyńskiego - jest jak kwoka z wiersza Brzechwy o dobrym wychowaniu.
Fiu fiu, jaki uprzejmy. Ciekawe czy o Donaldzie Tusku też tak zawsze mówi....
Słyszałam to. Po tym pouczeniu sam następnie zaczął się zachowywać jak tyłowy przedstawiciel tego ugrupowania.
Wielką grzecznością wobec zgreda jest określanie go tylko per kaczyński, bez żadnych ozdobników. Niestety nie zawsze da się tego uniknąć ze względu na identyfikację. Większość dosadnych określeń i gęstych epitetów z dna kotła wulgarności pasuje również do pozostałych członków tej watahy, o których należy mówić tylko źle, albo wcale.
Już słyszę pana Kaletę jak poucza: „Panie prezesie, nawet jak pan prezes nie za bardzo lubi tych czy tamtych polityków, tego czy tamtego posła, to jednak grzeczność i kultura, którą wynosi się z domu wymaga, by nie nazywać ich „chamską hołotą” , „kanaliami” lub „elementem animalnym”….

11 09 2021 Strajk włoski na policji.
Bunt policjantów rozszerzył się już na 300 jednostek. Funkcjonariusze w całym kraju dołączają do strajku i krytykują policyjnych związkowców. W ramach protestu nie wypisują mandatów. W piątek Zarząd Główny NSZZ Policjantów zwołał pilne zebranie. „Działamy zgodnie z prawem. Nie za każde przewinienie trzeba wypisywać mandat. Policjanci prewencji, wydziału ruchu drogowego i interwencyjno- patrolowego od kilku dni częściej pouczają, niż karzą płacić” – powiedział jeden z oficerów Komendy Stołecznej Policji, zastrzegając sobie anonimowość. Do akcji „Pouczenie” przystąpiło najwięcej funkcjonariuszy ze Śląska, ale są także z  Trójmiasta, Szczecina, Krakowa, Białegostoku i Lublina. W Warszawie protestuje Komenda Stołeczna oraz komendy na Mokotowie, w Ursusie i w metrze. Trzy lata temu związki też rozmawiały z rządem, ale ten ustąpił dopiero, gdy się okazało, że nie będzie komu zabezpieczać Marszu Niepodległości. Na razie rząd obiecuje podwyżki 270 zł na etat dla każdego policjanta i przywrócenie funduszu nagród. Wiceminister Maciej Wąsik poinformował z kolei, że resort kończy prace nad ustawą modernizacyjną i potwierdził, że będzie w niej mowa o podwyżkach, ale nie wymieniał konkretnych kwot. Potwierdzono jedynie nowe zasady naliczania emerytur dla policjantów. Policjanci są nastawieni krytycznie wobec przewodniczącego ich związku, Rafała Jankowskiego. Zarzucają mu, że spotkania z przedstawicielami władz wyglądają jak „poczęstunek łakociami, na który dyrektor podstawówki zaprosił grzecznych uczniów z samorządu szkolnego”. Zarząd NSZZ Policji nazwał ataki na przewodniczącego „cyberbohaterstwem” i „cybermanipulacjami”. Wczoraj w Otrębusach pod Warszawą odbyło się zwołane w trybie pilnym posiedzenie Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. „Zarząd podjął decyzję, że jeśli propozycja, która zostanie przedstawiona na zaplanowanym na dzień 13 września spotkaniu z kierownictwem MSWiA, nie spełni zobowiązań zawartych w porozumieniu, Zarząd Główny NSZZ Policjantów przystąpi do akcji protestacyjnej”.
Zdaje się, że jak w każdej grupie społecznej, tak i wśród Policji jest tylko 35% osób z PiSowskim zaburzeniem osobowości (ze względu na specyfikę zawodu może trochę więcej). Miejmy jednak nadzieję, że pozostali będą mieli odwagę zachować się przyzwoicie, a może nawet szlachetnie. Decyzja ma zapaść nazajutrz po spotkaniu z rządem.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: A jak będą protestować na ulicach to kto ich będzie łał pałami i psikał gazem po oczach? Koledzy z innych miast? Nie żal mi was. MO.
Medycy strajkują, policjanci strajkują, ratownicy medyczni strajkują. Jest jeszcze ktoś w Polsce zadowolony z rządów Pis? Skąd te 35% poparcia dla Pis, pytam?

11 09 2021 Jak minister kultury dotuje narodowców.
Nie ma pieniędzy na lekarzy, instytucje kultury po pandemii przymierają głodem, ale minister kultury hojną ręką rozdaje kilkumilionowe dotacje Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości i Straży Narodowej. Tak wynika z kontroli przeprowadzonej przez posłów KO Dariusza Jońskiego i Michała Szczerbę. Marsz Narodowy otrzymał 1,3 mln zł. Jak wynika z wniosku, pieniądze były im potrzebne m.in. na studio telewizyjne, nagłośnienie, mobilną scenę, samochód dostawczy, telebim i system klimatyzacyjny do serwerowni i namiotów.
Straż Narodowa otrzymała 1,7 mln zł. Wniosek opiewał na zakup siedziby, busa, samochodu terenowego, agregatu prądotwórczego oraz specjalistycznego sprzętu do „ochraniania zgromadzeń publicznych i udzielania pierwszej pomocy”. W uzasadnieniu wyjaśniano, że Straż jest najbardziej narażona na ataki i prowokacje ze strony „lewicowych aktywistów”. Fundusze dla obu organizacji pochodziły z tzw. Funduszu Patriotycznego Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego. Jest to instytucja powołana przez ministra kultury Piotra Glińskiego, a jej celem jest „promowanie postaw patriotycznych i kształtowanie świadomego własnej tożsamości obywatela”. Z resortowych pieniędzy ma być także realizowana „polityka pamięci w zakresie historii i dziedzictwa Polski, w tym dorobku polskiej myśli społeczno-politycznej, ze szczególnym uwzględnieniem myśli narodowej, katolicko- społecznej i konserwatywne”. To właśnie Fundusz Patriotyczny w czerwcu b.r. przyznał pieniądze obu wymienionym organizacjom, związanym z Robertem Bąkiewiczem, prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i założycielem Straży Narodowej. Zapewne na narzędzia do promowania patriotyzmu, jak pałki teleskopowe i świece dymne.
Źródło: wp.pl
I Kadrowa Kaczyńskiego rośnie w siłę, wkrótce Warszawa kolejny raz od rac zapłonie!?
Z forum: Jeszcze parę lat temu wydawało się niewiarygodne... Kukiz wprowadził faszystów na salony a PISmafia ich rozgościła i zaprosiła do tańca.
Fundusz Patriotyczny… Ludzie pokroju Glińskiego czy Żaryna robią wszystko , by słowo „patriotyzm” kojarzyło się głównie z facjatą pana Bąkiewicza i jego falangistów. 
10 09 2021 Stroszą piórka, machają drewnianymi szabelkami i po co? UE się nie przestraszy i nie ulegnie.
Oni zupełnie nie łapią, że UE to nie jakaś tam piaskownica, do której można sobie wskoczyć, jak ma się taki kaprys, walnąć tego z lewej i z prawej łopatką w łeb, gwizdnąć wiaderko i grabki, a potem wyskoczyć z wrzaskiem, wtulić się w maminą spódnicę......
Unia nie chce się podporządkować, nie chce ulec, więc ruszyła ostra propaganda, której celem przekonanie narodu, że ta UE taka be, taka paskudna i nastawiona na zniszczenie polskiej tożsamości narodowej, polskiej suwerenności, polskiej kultury i tradycji......
Dostaliśmy z Unii blisko 19 mld euro (dokładnie 18 990 577 832). Nasza składka członkowska wyniosła 5 832 358 768 euro. Jakby więc nie liczyć, saldo w ubiegłym roku wyniosło więc 13 157 260 783 euro na plusie......
Więcej na podstronie Polityka


10 09 2021 Suski na krucjacie z „okupantem” z UE. Co na to Morawiecki i reszta rządu?
„Polska nielegalna walczyła podczas drugiej wojny światowej z niejednym okupantem (…). Walczyła z okupantem sowieckim i będziemy walczyć z okupantem brukselskim. (…) Bruksela przysyła do Polski namiestników......
Będziemy walczyć z okupantem, znaczy się kto, wy towarzysze z pisu, no to sami nie dacie rady!?........
Donald Tusk przyznał, że odnosi wrażeni, iż: „Polską rządzą takie nieznośne bachory, które stać na każdą głupotę, na wypowiedzenie każdej możliwej politycznej herezji”........
Więcej na podstronie Aktualności

10 09 2021 Rządzi państwem, a nie ma pojęcia, ile kosztuje dzisiaj chleb.
Dziennikarka „Faktu” nie odpuściła tematu i zadała bardzo konkretne pytanie o cenę bochenka chleba i….odpowiedź na to pytanie zajęła Morawieckiemu ok 90 sekund (!).....
W sklepach drożyzna nie spotykana w innych krajach, a oni mówią że jesteśmy w najlepszej sytuacji!? No to ja się spytam do czego, chyba do zbankrutowania!? Wkrótce Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.....
Więcej na podstronie Aktualności
10 09 2021 Nagość jest piękna. Zwłaszcza gdy prezentuje ją prokurator Ziobry.
Jak wiadomo, już szósty rok Ziobro „reformuje” wymiar sprawiedliwości. Ta reforma ma nie tylko usprawnić pracę sędziów oraz prokuratorów, ale także wprowadzić w sądownictwie wysokie morale oraz zastąpić byle jakich, zdaniem Ziobry, sędziów, profesjonalistami, wybitnymi ekspertami w dziedzinie prawa i sądownictwa.
No i mamy właśnie niezły cyrk, związany z wybranym przez pana ministra prokuratorem, który w założeniu miał w pełni wpisywać się w nowe, wysokie standardy i spełnić jego oczekiwania. To Maciej W., który w 2016 roku został nominowany w trybie nadzwyczajnym, pozakonkursowym, na prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Przez kogo” Oczywiście, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. I tenże właśnie pan prokurator, przedstawiciel ziobrowskiej „dobrej zmiany”, zaszokował mieszkańców osiedla Zarzecze w Świdnicy, gdy przechadzał się nago po osiedlu. Został on zatrzymany przez wezwany patrol policji i po przesłuchaniu, oddany rodzinie. Zrozumiałabym może to epatowanie nagością, gdyby dotyczyło to mocno zaawansowanego wiekiem osobnika z objawami zaawansowanej miażdżycy lub alzheimerem, ale pan Maciej ma dopiero 38 lat, więc trudno stwierdzić, co mu nagle odbiło. Maciejowi W. grozi postępowanie dyscyplinarne i nawet usunięcie z zawodu, ale może Ziobro go obroni. W końcu jest on bardzo oddany PiS-owi i Generalnemu Prokuratorowi, a to powinno wystarczyć, by przymknąć oko na taki „niewielki wybryk”.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Goły i nawalony ziobrowski prokurator, łażący bez celu po mieście, to w sumie idealne podsumowanie poziomu dzisiejszej władzy, a zwłaszcza ministerstwa sprawiedliwości.
Gdybym ja latał goły po sklepach, to milicjanci zapakowaliby mnie do wytrzeźwiałki, ale że to pan prokurator zera, to oddali rodzinie...
Transparentność w nowej odsłonie!? 
10 09 2021 Tekturowa wersja pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego.
W piątek przypadła 137. miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Na placu Piłsudskiego pojawili się aktywiści Lotnej Brygady Opozycji oraz grupy Cień Mgły, którzy zbudowali replikę słynnych „schodów donikąd”. Scenariusz comiesięcznych obchodów jest praktycznie taki sam od bardzo długiego już czasu. Najpierw pojawiają  się oficjalne delegacje z Jarosławem Kaczyńskim oraz politykami PiS, którzy składają kwiaty pod pomnikami Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Po części oficjalnej zaczynają się działania happeningowe. Dzisiaj przedstawiciele antyrządowych grup zabrali ze sobą tekturowe pudła, które posłużyły im do stworzenia własnej wersji smoleńskiego pomnika. Pojawiły się na niej napisy: „Gdzie jest wrak?”, „Pokaż raport świrze!”, „Kazałeś lądować bratu?”. Z boku tekturowego „monumentu” namalowali drzwi i tabliczkę z napisem: „Komisariat Schodowy Policji im. A. Macierewicza” – informuje wyborcza.pl
W trakcie oficjalnej części obchodów policja i  żandarmeria uniemożliwiły aktywistom wstęp na pl. Piłsudskiego. Z terenu Ogrodu Saskiego skandowali oni antyrządowe hasła. Policja zarekwirowała im sprzęt nagłaśniający. „To jest legalne zgromadzenie. Policja łamie prawo. Każdy obywatel ma prawo wyrażać swoje poglądy polityczne i policja powinna nas chronić, a nie napadać – powiedział Arkadiusz Szczurek z Lotnej Brygady Opozycji”. Jak będzie wyglądała kolejna miesięcznica? Przekonamy się za miesiąc
Źródło: wyborcza.pl
Coraz to bardziej podobają mi się te męczennice Kaczyńskiego!? Czekam kiedy wreszcie ulica się zbuntuje, i czerninę ugotuje!?
10 09 2021 PiS chciało zlikwidować jedną z partii opozycji? Zaskakujące słowa polityka PSL.
Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL, udzielił wywiadu portalowi Interia.pl. Ludowiec ostrzegł przed eurosceptycznymi wypowiedziami polityków prawicy. Powiedział: „To nie są tylko fanaberie pana Terleckiego – wyjście z UE to poważna sprawa. To ryzyko ograbienia polskich rolników z dopłat, lokalnych wspólnot z pieniędzy na żłobki, przedszkola, na szpitale czy budowę dróg oraz przedsiębiorców ze środków na inwestycje”. Krytycznie odniósł się też do działań naszego wojska na granicy z Białorusią. Stwierdził, że władze, decydując o przerzuceniu jednostek na wschód, chcąc nie chcąc, włączyły się w tegoroczne, białorusko-rosyjskie manewry Zapad. Kosiniak-Kamysz zapowiedział również swój start w wyborach na szefa partii. „Uważam, że to mój obowiązek. Udało mi się przeprowadzić PSL przez poprzednią, najgorszą kadencję Sejmu w historii, przez najtrudniejszy czas, kiedy dochodziło wręcz do prób likwidacji naszego ugrupowania. Muszę doprowadzić do odbudowy i wzmocnienia partii i do tego, że PSL będzie współrządził po wyborach” – ocenił. Wyjawił też, że PiS próbowało doprowadzić do zlikwidowania PSL. Jak wyjaśnił: „Otwarcie mówiła o tym ówczesna rzecznik PiS Beata Mazurek. PiS robił wszystko, żeby nas zlikwidować – przecież w ostatniej kadencji mieliśmy kłusownictwo polityczne, podkradanie posłów, brak reprezentacji w prezydium Sejmu i komisji do spraw służb specjalnych, pomimo, że mieliśmy klub parlamentarny”.
Ludowiec, pod koniec wywiadu, opowiedział o planach reformy Regulaminu Sejmu. „Zależy nam na prawdziwej debacie parlamentarnej – z udziałem obywateli i NGO-sów, konsultacjach, wysłuchaniach publicznych, odpowiedzialności i kontroli władzy ustawodawczej nad władzą wykonawczą – Sejmu nad rządem. Zaproponujemy ‘godzinę pytań do premiera’. Projekty obywatelskie nie będą mogły być odrzucane w pierwszym czytaniu. Chcemy innej roli opozycji – szefowie klubów opozycyjnych mogliby na równych prawach odpowiadać ministrom” – wytłumaczył. Wspomniane pomysły przygotował konserwatywny senator Kazimierz Ujazdowski.
Źródło: interia.pl
PSL to taki piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to w środku czerwony!?
PSL to wieczny koalicjant, nieważne z kim byle mieć władzę !?
Z forum: Kosiniak Kamysz w rozmowie z Kubą Oworuszko: PiS robił wszystko, żeby nas zlikwidować. Mieliśmy kłusownictwo polityczne, czy podkradanie posłów. PiS cały czas ma nas na celowniku.
"Pakiety demokratyczne w parlamencie" zawsze na propsie. Od wielu lat. I zawsze tak samo - żąda ich zawsze opozycja, a kiedy opozycja jest już u władzy, to natychmiast zapomina. 
09 09 2021 Ostre słowa Sienkiewicza. Kaczyński „siekierą odrąbie” nas z Europy?
Poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz pojawił się dziś w programie w TOK FM. Szczególnie ostro odniósł się on do słów marszałka Ryszarda Terleckiego z PiS. Polityk powiedział, że Polska musi znaleźć „drastyczne” rozwiązania w kwestii sporu z UE i przywołał przy tej okazji opuszczenie wspólnoty przez Wielką Brytanię. „Jeśli wicemarszałek Sejmu zaczyna już publicznie dopuszczać możliwość polexitu i jeśli politycy PiS zaczynają wchodzić w tę narrację, to mamy do czynienia dokładnie ze zjawiskiem obłaskawiania perspektywy, że Polska niekoniecznie musi być w Unii Europejskiej” – ocenił Sienkiewicz.
Wskazał też na to, że takie wypowiedzi prowadzą do zwiększenia się liczby zwolenników opuszczenia UE przez Polskę. Jego zdaniem taki scenariusz sprzyja tylko dalszej separacji naszego kraju od szeroko rozumianego Zachodu. Wyjaśnił: „Obawiam się, że Jarosław Kaczyński będzie siekierą odrąbywał Polskę od Zachodu, we wszystkich fragmentach, które nas z Zachodem łączą. (…) Zachód stawia pewne wymogi dotyczące chociażby praworządności czy ładu wewnętrznego i dlatego np. nie przyjmuje (w swoje szeregi) Federacji Rosyjskiej. Bo to kraj zbudowany z zupełnie innych wartości, ma zupełnie inne zasady i cele. Tymczasem Jarosław Kaczyński zachowuje się tak, jakby zostać chciał małą Rosją. A mało-Rosjanie zawsze kończą tak samo, stają się obywatelami dużej Rosji”. Gość odniósł się też do wstrzymania wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Uważa on, że żelazny elektorat prawicy jest skłonny uwierzyć w to, że to tylko „zła” UE jest odpowiedzialna za niewypłacanie Polsce tak potrzebnych teraz środków. Pozostaje mieć nadzieję, że Kaczyński, zanim „odrąbie” nas z UE, straci władze i pozwoli reszcie społeczeństwa dalej cieszyć się obecnością we wspólnocie.
Źródło: tokfm.pl
Sienkiewicz to ten od: "Państwo polskie praktycznie nie istnieje". „Chuj, dupa i kamieni kupa”.
Chciałbym przypomnieć że UE miała być organem doradczym, a nie Komitetem Centralnym pod hegemonią Wielkich Niemiec!? Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników.
Z forum: Ja jestem pewien. Za późno na obawy. Tu już tylko walka pozostała. Ale do tego potrzeba odwagi i poświęcenia. "Obawiam się, że Jarosław Kaczyński będzie siekierą odrąbywał Polskę od Zachodu"

09 09 2021 Szanse na wygraną w loterii antyszczepionkowej rosną.
Loteria trwa od lipca, a rząd obiecywał bogate wygrane. Od 200 zł dla każdej pięćsetnej osoby po miesięczne nagrody jak 100 tys. zł i samochody toyota corolla. W finale, który ma nastąpić w październiku, będzie można wygrać milion i 2 toyoty z napędem hybrydowym. Wg ministra Dworczyka każdy ma szansę na wygraną. Tymczasem nie podano do wiadomości, że w każdym losowaniu będą uczestniczyły tylko osoby, które zarejestrowały się w ostatnim tygodniu bądź miesiącu. W efekcie w pierwszym tygodniowym losowaniu uczestniczyły 2 mln osób, w drugim – już tylko pół miliona. 1 września uczestników było tylko 100 tysięcy. Jak dotąd zarejestrowało się jedynie 4 miliony z 19 mln zaszczepionych Polaków.
„To niesprawiedliwe. Powinno się ludzi uprzedzić, że nie warto, by wszyscy od razu się zapisywali” – mówią zawiedzeni uczestnicy loterii. „Zarejestrowałem się od razu. Dopiero żona powiedziała mi, że głupio zrobiłem. Ona przeczytała regulamin, a ja wyszedłem na frajera” – skarży się Michał z Warszawy.
Tymczasem dla Totalizatora sprawa jest jasna. Jak w Totolotku, w losowaniu uczestniczą osoby, które kupią kupon na dane losowanie. Na nieznajomości regulaminu zawiedli się nawet urzędnicy Ministerstwa Zdrowia, bo okazało się, że w loterii nie mogą się zarejestrować pracownicy Totalizatora Sportowego, osoby zatrudnione w kancelarii premiera, resortach zdrowia, obrony, spraw wewnętrznych, finansów, NFZ, GIS oraz paru innych instytucji – a także ich rodziny. „Ta loteria to kolejny skandal i wyraz niekompetencji. Dla rządu nie liczy się, co jest w środku. Liczy się tylko to, co na zewnątrz, czyli propaganda” – mówi urzędnik Ministerstwa Zdrowia. „Sam fakt, że nam zabronili udziału, to wielkie świństwo. Gdyby chociaż podciągnęli pod to cały rząd, ale nie! Taki Sasin nie dość, że przewalił 70 mln na niemożliwe wybory kopertowe, to jeszcze sobie teraz będzie mógł 1 mln przytulić, a my nic” – dodał inny urzędnik. I całe szczepienie na nic.
Źródło: wyborcza.pl
Dobra jest ta loteria, wpierw losują później weryfikują, i do kogo główne nagrody trafią, jest wielką tajemnicą.
Z forum: Najgorsze jest to, że chyba nikogo już takie rzeczy nie dziwią, a większości nawet nie oburzają.
"Kto obecnie zarejestruje się w loterii szczepionkowej, ma dwudziestokrotnie większą szansę na wygraną niż ten, kto zrobił to na początku lipca, tuż po jej uruchomieniu."

09 09 2021 Rzecznik rządu prostuje słowa Terleckiego o Polexicie.
Rzecznik rządu Piotr Müller uspokajał dzisiaj, że żadnego Polexitu nie będzie. „Nie pójdziemy drogą Wielkiej Brytanii”. Piotr Müller sprostował wczorajszą wypowiedź Terleckiego, twierdząc, że żadnego wychodzenia Polski z UE nie będzie. Chodzi o to, by Polska odzyskała podmiotowość. Tłumaczył, że droga brytyjska jest dla Polski niekorzystna. „Natomiast nie zmienia to faktu, że my musimy w UE wyrażać swoje zdanie i niektóre rzeczy kontestować”. Wyjaśnił też, że zależy mu na tym, by Polska była bardziej zamożna (czy za unijne pieniądze?), korzystała na wymianie handlowej i miała zagwarantowane bezpieczeństwo.  Co do reszty – jak rozumiemy – Unia ma się nie wtrącać. Jak widać po tej pośpiesznej wypowiedzi, słowa Terleckiego wywołały burzę także po stronie prorządowej. „Dla ambicji jednego albo dwóch ludzi ryzykujemy przyszłość naszych dzieci i to jest skandal” – powiedział Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu. „To, co zapowiada Ryszard Terlecki, jest nie do zaakceptowania przez rozsądnych Polaków” – dodała Iwona Michałek z Porozumienia Gowina. Niestety, inni politycy Zjednoczonej Prawicy, jak Janusz Kowalski czy Patryk Jaki (obaj z Solidarnej Polski) są jak najbardziej za Polexitem. Janusz Kowalski napisał na Twitterze: „1. Polska traci finansowo na członkostwie w UE (vide koszty polityki klimatycznej) 2. Niemcy, których partnerem nr 1 jest Rosja, rządzą w UE (vide Nord Stream) 3. KE łamie unijne traktaty (vide ataki na PL) Czas na rzetelną ocenę czy ścieżka brytyjska nie jest dla Polski lepsza”. I kto tu jest lepiej poinformowany co do intencji władz Polski?
Źródło: onet.pl
Z forum: Nie pójdziemy drogą Wielkiej Brytanii, bo u nas nie będzie referendum. Wystarczy zwykła większość w Sejmie i podpis prezydenta. A to Kaczyński ma na zawołanie.
Zaczyna się proces wyłączania Polski z UE. Wstrzymanie wypłaty funduszy i nałożenie kar doprowadzi do śmierci naszej kochanej Ojczyzny jako państwa demokratycznego. Staruch będzie szczęśliwy kiedy towarzysz Putin oświadczy, że Polska staje się odzyskaną częścią Matuszki Rosji.

09 09 2021 Naprawdę chcą nas wyprowadzić z Unii?
W trakcie odbywającego się w Krynicy Forum Ekonomicznego usłyszeliśmy kuriozalne słowa, których autorem jest wicemarszałek polskiego Sejmu Ryszard Terlecki. Polityk PiS powiedział: „Powinniśmy myśleć nad tym, w jaki sposób możemy jak najbardziej współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii. Ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia”– czytamy na gazeta.pl Następnie dodał: „Brytyjczycy pokazali, że dyktatura brukselskiej demokracji im nie odpowiada. Odwrócili się i wyszli”. Myśląc o zapowiadanych przez Brukselę karach finansowych, o które zwróciła się Komisja Europejska za lekceważenie i nie wykonywanie  orzeczeń  TSUE, Terlecki powiedział: „jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, to musimy szukać drastycznych rozwiązań”. Szef klubu parlamentarnego PiS dodał:  „My nie chcemy wychodzić, u nas poparcie dla UE jest bardzo silne. No, ale nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i nasz rozwój”. Wypowiedź Terleckiego spotkała się z ostrą reakcją europosła PO Janusza Lewandowskiego, który w programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24 stwierdził: „Z wielką powagą traktuję te zdumiewające słowa, bo oto marszałek polskiego Sejmu wskazuje nam Brexit jako wzór zachowania. Jestem ciekaw, gdzie marszałek chciałby wyprowadzić Polskę i samego siebie. Pewnie na Dzikie Pola, bo nie na dalekie wyspy tak jak Wielka Brytania, daleko od granicy z Rosją Putina”. Wypowiedź Terleckiego jest bardzo oczywistym sygnałem, że wśród rządzących omawiane są pomysły, od których skóra cierpnie olbrzymiej większości Polaków…
Źródło: gazeta.pl
Z forum: PIS to zielone ludziki Putina którzy konsekwentnie wyprowadzają Polskę z Unii Europejskiej.
Jeśli rządzący pisowcy chcą wyjść z Unii, to nie widzę problemu. Chętnie ujrzę eksodus pisowców na wschód. Na początek mogą zamieszkać w słynnym wraku.
Nie wiadomo, który większy szkodnik: Terlecki czy Lewandowski. 
08 09 2021 Nasza najdroższa władza.
Jak policzyła opozycja, aktualny rząd jest rządem najdroższym od początku transformacji. Najwięcej od pierwszych powojennych wolnych wyborów czasów kosztuje też Rzeczpospolitą (a więc pana, i panią, i tamtego pana też…) utrzymanie urzędu prezydenta......
Ale to wcale nie Mateusz Morawiecki jest, czy też raczej już wkrótce zostanie, najdroższym ministrem swojego rządu. Będzie nim, i to już za chwilę, szef sądownictwa i prokuratury w jednym, minister-magister, Zbigniew Ziobro. Nie, żeby zarabiał więcej od kolegów......
Europa grozi, a pan Ziobro twardo stoi na stanowisku, że „nie będą nas, w obcych językach, pouczać o praworządności”. Innymi słowy – on wie najlepiej, jak powinno wyglądać prawo i sprawiedliwość. W końcu od lat należy do PiS......
Ta władza musi więc trwać. Nawet za cenę utraty pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Nawet, jeśli będzie to oznaczało izolację w Unii, a nawet polexit. I nawet, jeśli za egzotyczne fantazje ministra na temat prawa i jego wyobrażenia o praworządności zapłacimy – jako państwo – powrotem w rosyjską strefę wpływów......
Więcej na podstronie Polityka

08 09 2021 Kukiz o wpisie Panasewicza i słowach Rudnik. Duże emocje.
Po głosowaniu w dniu 11 sierpnia nad „lex TVN” Paweł Kukiz unikał mediów.....
….został poproszony o odniesienie się do wpisu internetowego wokalisty zespołu Lady Pank Janusza Panasewicza, który bezpośrednio po wspomnianym głosowaniu napisał: „Zawsze byłem wstrzemięźliwy co do tego osobnika (wiadomo; muzyk, fajny kolega etc), ale to, co stało się dziś, na oczach ludzi, jest jednoznaczne. Wstydzę się każdego dnia, kiedy przyszło mi podać ci rękę, ty gnoju”......
Uprawianie polityki to zajęcie dla ludzi posiadających „grubą skórę”. Być może Paweł Kukiz przecenił grubość własnej…...
I pomyśleć, że wystarczyła flaszka taniego wina, by Kukiz wpadł w ramiona Kaczyńskiego!? Mam nadzieję. że mu ...upska nie uślinił!? Kukiz jak dziecko uwierzył w realizację swoich obietnic przez Kaczyńskiego!? Zapomniał, że Kaczyński realizuje tylko swoje pomysły!?
Więcej na podstronie Aktualności

08 09 2021 Sasin pojechał na wakacje z kumplami. Ktoś go tam śledził.
Jacek Sasin spędził wakacje w Madrycie – towarzyszyło mu kilku mężczyzn, z których część ma silne wpływy m.in. w spółkach Ministerstwa Aktywów Państwowych. Wśród nich znalazł się m.in. Jakub Rybicki – wiceprezes PGE Baltica i b. pracownik MAP. Rybicki uchodził jeszcze do nie dawna za „prawą rękę” Sasina. Kolejnym uczestnikiem eskapady był Ryszard Madziar – wiceprzewodniczący rady nadzorczej Totalizatora Sportowego i wieloletni współpracownik szefa MAP. Jak podaje o2.pl: „W latach 2006-2010 był burmistrzem Wołomina. Gdy zajął stanowisko, szybko zatrudnił w urzędzie miejskim Sasina i mianował go doradcą”.
W wycieczce uczestniczył też Marcin Kowalczyk – dyrektor gabinetu politycznego ministra. „Kowalczyk odpowiada m.in. za pocztę Sasina, więc w praktyce decyduje, co i czy trafi do jego szefa” – wyjaśnia wspomniany już portal. Kolejnym towarzyszami Sasina są bracia Marek i Wojciech Pietrzakowie. Pierwszy z nich jest prezesem Orlen Asfalt. Pietrzakowie od lat współpracują z Sasinem. W o2.pl czytamy: „Rodzina prowadzi w Zielonce restaurację i hotel U Pietrzaków oraz catering Jajko, który jest stałym dostawcą posiłków m.in. na wieczory wyborcze ekipy związanej z Sasinem. Dane bez problemu można znaleźć w KRS”. Do kręgu Sasina wchodzą też bracia Kamil i Jakub Kowaleczkowie – pierwszy pracuje w MAP, drugi natomiast pełni ważną rolę w spółce PGNiG. Ostatnią osobą z tegoż środowiska jest Andrzej Śliwka – wiceminister w MAP. Co ciekawe, nieznana osoba udostępniła politykom i dziennikarzom szczegóły dotyczące wakacji Sasina i jego współpracowników. RMF FM podaje, że służby sprawdzają obecnie te doniesienia – być może za przeciekami stoi ktoś z PiS. „Jacek Sasin jako minister aktywów państwowych jest traktowany w rządzie przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego jako szafarz dóbr. To on wraz z kierownictwem PiS decyduje o obsadach stanowisk w najważniejszych i najbardziej lukratywnych spółkach. Z tego powodu jest w częstym konflikcie z premierem Morawieckim” – wyjaśnia „Gazeta Wyborcza”. Z anonimowo udostępnych treści wynika, że Sasin był na wycieczce chroniony przez SOP.
Źródła: wyborcza.pl, o2.pl

08 09 2021 TVN 24 przerywa konferencję prasową Ziobry, by na gorąco sprostować jego kłamstwa.
Kiedy KE poinformowała, że zwróciła się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji, dotyczącej Izby Dyscyplinarnej, na reakcje pana Ziobry nie trzeba było długo czekać. Błyskawicznie zwołał on konferencję prasową, na której odniósł się do sprawy.
Padło mnóstwo ostrych słów o agresji, wojnie hybrydowej, ingerowaniu w wewnętrzne sprawy Polski. Ziobro przypomniał, kolejny już raz, że w Niemczech też politycy powołują sędziów i UE się nie czepia, podobnie jak w Hiszpanii, na której się wzoruje reformując nasz system sądownictwa. …i w tym momencie konferencja ministra została przerwana. Stacja postanowiła od razu ustosunkować się do jego wypowiedzi. „Słyszą państwo konferencję ministra sprawiedliwości i wiceministra. Jeden z argumentów, który został przytoczony na samym początku odnośnie tej decyzji Komisji Europejskiej, brzmiący, że bardzo podobnie jest np. w Niemczech, to konkrety dla naszych widzów”.
Jak wyjaśniła dziennikarka TVN24, „w niemieckim sądownictwie obowiązuje generalna zasada, że o nominacjach sędziowskich decydują ministerstwa sprawiedliwości krajów związkowych przy współudziale parlamentów związkowych i przedstawicieli samorządu sędziowskiego w różnych proporcjach w zależności od landu. A więc nie wyłącznie politycy, jak usłyszeliśmy przed chwilą”. Następnie został przywołany głos jednego z ekspertów, przypomniano argumentację KE i powrócono do transmisji konferencji w momencie, gdy Ziobro już skończył opowiadać swoje bajeczki, a do głosu dopuszczono dziennikarzy. Trzeba przyznać, że niespotykana to sytuacja, by przerywać konferencję prasową członka rządu, ale w tym akurat przypadku, ta decyzja wydaje się w pełni zrozumiała. W końcu, na kłamstwo należy reagować błyskawicznie.
Źródło: radiozet.pl
Z forum: Świetnie! No wreszcie prawidłowa reakcja na brednie wypluwane przez tego i innych magisterków, osadzonych z łaski emerytowanego zdrajcy narodu na przerastających ich stanowiskach i funkcjach. Dobrze by jeszcze było, gdyby dziennikarze TVN zaczęli w końcu przestrzegać zasady równego dostępu do mediów w trakcie „dyskusji” z dwoma politykami z przeciwnych obozów. Mam wrażenie, że coraz częściej faworyzowani są pisowcy, a opozycji pozostawia się mniej czasu na wypowiedzi. Że nie wspomnę o dopuszczaniu do wzajemnego przekrzykiwania się. Celują w tym zwłaszcza red. Marciniak i Morozowski, którym najwyraźniej podobają się pyskówki w trybie „stereo”. Przykładowo, w „Tak jest” 7.09, p. Piekarska tylko raz czy dwa miała możliwość powiedzenia kilku zdań, a niejaki Poboży perorował przez większość czasu tej części programu.

08 09 2021 Piszą o nas, ale nie jest to powód do chluby.
To, że KE straciła cierpliwość i „zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożenie kar finansowych na Polskę w sprawie systemu dyscyplinowania sędziów” nikogo nie dziwi. Nie jest też dla nas miłe, że temat podchwyciła prasa niemiecka, bo to że o nas piszą właśnie w takim kontekście, nie może radować. Jak napisał dzisiaj dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ), „Komisja jasno pokazuje, jak poważnie podchodzi do sporu o praworządność. I chociaż już sam ten krok jest czymś wyjątkowym i może Polskę drogo kosztować, to nie jest to jeszcze najmocniejszy instrument Komisji. Musi ona bowiem jeszcze zdecydować o uwolnieniu środków dla Polski z europejskiego Funduszu Odbudowy”. Reinhard Veser, autor komentarza przypomniał jednocześnie, że jesteśmy w tej grupie państw, które miały otrzymać najwięcej pieniędzy i „polscy narodowi konserwatyści już zaplanowali wydanie tych pieniędzy na hojne programy socjalne, które mają im zapewnić zwycięstwo w wyborach za dwa lata”. Dla niego sprawa jest jasna: „W sporze o polskie sądownictwo już od dawna nie chodzi tylko o podporządkowanie sądów politycznym interesom rządu. Ponieważ rząd PiS otwarcie kwestionuje stosowanie prawa europejskiego wobec Polski, podważa też podstawy integracji europejskiej. Dlatego Komisja nie może ustąpić w tym sporze – w interesie wszystkich innych krajów członkowskich i obywateli Polski. Dobrze, że teraz podjęła działania”. Z kolei „Die Welt” zwraca uwagę, że do tej pory polski rząd mógł się czuć bezkarnie, bo KE wykazywała ogromną cierpliwość i podchodziła dość powściągliwie do tego, co u nas wyprawia się z wymiarem sprawiedliwości. Teraz jednak „z tym koniec. Komisja przełączyła się na tryb konfrontacji. A to może Polskę drogo kosztować”. „Sueddeutsche Zeitung” pisze o decyzji KE w sprawie Polski na pierwszej stronie i przypomina, że spór zaostrza się coraz bardziej, do tej pory Polsce nie wypłacono żadnych pieniędzy z Funduszu Odbudowy, właśnie z tego głównie powodu i teraz „w Komisji mają nadzieję, że Trybunał Sprawiedliwości UE wyda decyzję o karach „w najbliższych dniach”. Gospodarczy dziennik „Handelsblatt” zamieścił na swych łamach rozmowę z wiceprzewodniczącą europarlamentu Niemką Katariną Barley z SPD. Nie ukrywa ona, że „Komisja dotychczas przyglądała się temu, jak polski rząd likwiduje demokrację”, a „kary finansowe dla Warszawy należą się od dawna”. Zdecydowanie opowiada się za wstrzymaniem wypłat funduszy unijnych w przypadku łamania zasad praworządności, bo, według niej, stanowi to ogromne zagrożenie dla prawidłowego wydatkowania środków unijnych. No cóż, dużo o nas piszą i mówią w Europie. Szkoda tylko, że jesteśmy postrzegani jak „czarna owca wspólnoty europejskiej”. Szkoda i wstyd…
Źródło: gazeta.pl
Chciałbym wszystkim przypomnieć, że Polska nie jest kolonią bogatej Europy!? Śmialiśmy się z RWPG, a Unia jest o wiele gorsza!?
Z archiwum: Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
07 09 2021 Krajobraz po Campusie Przyszłości. Podsumowanie.
„Campus okazał się większym sukcesem, niż się spodziewaliśmy. I nie jest to kwestia naszej wiary czy zaangażowania w ten projekt, ale reakcji młodych ludzi, którzy do nas przyjechali.......
Nawet wpadki starszych kolegów Trzaskowskiego z Platformy udało się przekuć na jego sukces. „Im bardziej platformiany „beton” dorzucał na Campusie do pieca, tym dla nas lepiej…..
Nie wiem czy ktoś zauważył, że za Trzaskowskiego, nie ma zdanych dużych inwestycji w Warszawie, samorząd zamknął się na cztery spusty, i w duszy ma pandemię!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


07 09 2021 Jak wykiwać Unię Europejską? Jan Tadeusz Duda ma pomysł!?
Pięć województw może stracić nawet 10 miliardów dofinansowania z unijnego programu REACT-EU z powodu uchwał anty-LGBT. Oburzony postawą UE jest ojciec prezydenta, przewodniczący Sejmiku Małopolskiego, Jan Tadeusz Duda. Uważa, że nie ma podstaw do wycofywania się z przyjętego stanowiska. Przedstawił swój pomysł na oszukanie Unii: jest nią zmiana nazwy uchwały z „ideologii LGBT” na „ideologię płciowości kulturowej” albo „neomarskistowską ideologię płciowości kulturowej”. Duda senior uważa, że ta kosmetyka pozwoliłaby nam zachować unijne pieniądze i uchwałę, przy której w danych województwach radni sejmików wciąż się upierają. „Unia ich po prostu wyśmieje, bo to co oni zobaczą w angielskich wersjach dokumentów, to będzie to, że radni PiS są przeciwko płci” – skomentowała Faktom TVN pomysł J.T.Dudy Aleksandra Owca, działaczka społeczności LGBT. Zdaniem wielu aktywistów będzie to kompromitacja w oczach Unii. Ojcu pana prezydenta jest obojętne, że uchwała jest sprzeczna z prawami człowieka, z polską Konstytucją – ważne, że da się w ten chytry sposób oszukać Unię Europejską. Nie rozumie, że traktowanie UE jako dojnej krowy, a nie wspólnoty idei – najbardziej kompromituje i jego i wszystkich, którzy za tymi haniebnymi uchwałami głosowali.
Źródło: o2.pl
Jaki ojciec taki syn!? Polska to niezły Meksyk, kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca, oszust oszusta oszukuje, a złodziej złodzieja okrada!?
Z forum: Przewodniczący małopolskiego sejmiku Jan Tadeusz Duda myśli, że skoro zastąpi "ideologię LGBT" słowami "ideologia płciowości kulturowej" to UE przyzna fundusze. Otóż Unia parsknie śmiechem a mieszkańcy nie zobaczą ani jednego euro centa.
Jak to krakus….”chitry ” do bólu …..no i niezbyt mądry mimo wieku !!!

07 09 2021 Andrzej Duda w Sejmie…nieobecny.
Kiedy wczoraj w Sejmie debatowano nad wnioskiem o uchylenie stanu wyjątkowego bardzo widoczna była nieobecność prezydenta, który ten stan wprowadził. Fakt ten przykuł uwagę, przede wszystkim, polityków opozycji – czytamy na gazeta.pl  Krzysztof Brejza napisał na portalu społecznościowym: „Rozporządzenie prezydenta ws. stanu wyjątkowego, a prezydenta nie ma w Sejmie”. Marcelina Zawisza stwierdziła na TT: „Sytuacja jest na tyle poważna, że Prezydent Andrzej Duda nie znalazł nawet kilku godzin, żeby uzasadnić wniosek, wziąć udział w debacie, cokolwiek”. Szymon Hołownia powiedział w TVN24: „Prezydent zajęty był nadmuchiwaniem pomocy do pływania w czasie swojego urlopu, a nie zareagował wtedy, kiedy trzeba było zareagować. A to, że dzisiaj nie było go w Sejmie, to po prostu hańba. To policzek wymierzony RP”. O skomentowanie nieobecności Dudy w Sejmie poproszono, również w TVN24, doradcę prezydenta prof. Andrzeja Zybertowicza: „Bo uznał, że nie ma takiej potrzeby”– powiedział socjolog. Potem dodał, że stan wyjątkowy jest zdarzeniem nadzwyczajnym: „Jeśli chcemy je zrozumieć, nie możemy ulegać narracji opozycyjnej, która jest dotknięta chorobą anty-PiS. Zamiast racjonalnie oceniać pewne działania, szukamy dźwigni do krytyki” . Dalej Zybertowicz argumentował: „W momencie, gdy prezydent angażuje się w działania komunikacyjne związane ze stanem wyjątkowym, podnosi rangę zagrożenia. Prezydent zakłada, że jest to rozwiązanie o charakterze technicznym, które ma powstrzymać narastanie negatywnych zjawisk. Natomiast nie jest to sytuacja, która wymagałaby orędzia głowy państwa”. A jakie są  Wasze refleksje związane z  nieobecnością Andrzeja Dudy w trakcie wspomnianej debaty?
Źródło: gazeta.pl 
Troszkę szacunku, Duda nie jest od debatowania, on jest od podpisywania!?
Z forum: Rząd: zagrożenie granic agresją, gigantyczny kryzys, ratujemy Polskę a opozycja zdrajcy. J. Kaczyński, vice prem ds. bezpieczeństwa: wychodzi z debaty i znika. Prezydent (który podpisał stan wyjątkowy) : nieobecny. Taki to stan wyjątkowy w Polsce 2021.
Rację ma R. Sikorski , że cały ten stan to pic na wodę i fotomontaż. Panika robiona pod "ciemnego luda".
Pal sześć że Andriu był nieobecny, ja mam pytanie dlaczego wicepremier ds. bezpieczeństwa niejaki Kaczyński nie zabiera głosu ?

07 09 2021 TSUE zdecyduje o karze finansowej dla Polski za nieprzestrzeganie środka tymczasowego.
O dzisiejszej decyzji Komisji Europejskiej poinformowała na Twitterze wiceprzewodnicząca KE, Vera Jourova. Chodzi o fakt, że Izba Dyscyplinarna Sądu wciąż orzeka, mimo zakazu TSUE wydanego 15 lipca b.r.. KE nie zamierza dłużej czekać na dalsze poczynania naszych władz, tylko skierowała wniosek do Trybunału Sprawiedliwości UE o ukaranie Polski. „Dziś przyjęliśmy dwie decyzje dotyczące niezawisłości sędziów w Polsce. Najpierw zwrócimy się do TSUE o kary pieniężne wobec Polski w związku z działalnością Izby Dyscyplinarnej, która wciąż wyznacza terminy rozpraw i nie przestrzega nakazu Trybunału” – napisała Jourova. Drugim krokiem jest wszczęcie posterowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Chodzi o to, że KE nadal nie otrzymała informacji o dalszych krokach Polski dotyczących zreformowania izby Dyscyplinarnej. „Orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej muszą być przestrzegane w całej UE. Jest to konieczne do budowania i pielęgnowania niezbędnego wzajemnego zaufania zarówno między państwami członkowskimi, jak i obywatelami” – tłumaczyła Jourova. „Moim obowiązkiem jako komisarza ds. sprawiedliwości jest zapewnienie ochrony niezależności sędziów europejskich. W przeciwnym razie cały porządek prawny UE mógłby być zagrożony, a podstawowe fundamenty Unii mogłyby zostać zakwestionowane” – dodał unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.
Kara pieniężna nie oznacza, że Izba Dyscyplinarna musi zostać rozwiązana. W sprawie zgodności przepisów powołujących Izbę z prawem unijnym TSUE jeszcze nie wydał wyroku. Środki tymczasowe mają służyć wstrzymaniu stosowania przepisów, które mogą naruszać prawo UE. Mimo to Jourova deklaruje chęć współpracy z polskimi władzami, aby „znaleźć wyjście z tego kryzysu”. Pytanie, czy polskie władze zechcą współpracować z Unią Europejską.
Źródło: wp.pl, money.pl
Z forum: Chyba żarty się skończyły... Jaki kolorek ma dzisiaj twarz p. Zbysia?
 --- Komisja Europejska zwróciła się o nałożenie kar finansowych na Polskę. Pytanie, czy polskie władze zechcą współpracować z Unią Europejską. Moim zdaniem pytanie zbędne, bo ewidentnie nie zamierzają współpracować, a jedynie chcą Unię Europejską przechytrzyć. Tak w sprawie działalności Izby Dyscyplinarnej, która nadal ma istnieć i działać normalnie, a jedynie ma zmienić nazwę, o czym w wywiadach w lipcu mówił sam Kaczyński. Także w sprawach samorządowych uchwał anty-LGBT, których ojciec Dudy nie zamierza wycofywać, a też zmienić im jedynie nazwy. W obu przypadkach pisiorstwo liczy, że uda się unijnych urzędników oszukać i Unia wypłaci kasę, bo ta „Polsce się należy”. I na koniec, jak już kasa znajdzie się na kontach rządowych, także te miliardy z Funduszu Odbudowy, Kaczyński każe Trybunałowi Kucharki wydać orzeczenie, że Konstytucja PiS jest ważniejsza od prawa unijnego i międzynarodowego, czyli że świat ma obowiązek stosować się do prawa wprowadzanego przez Kaczyńskiego, a nie jak do tej pory, że to Polska stosowała prawo międzynarodowe. A to będzie oznaczało natychmiastowe wyjście z Unii, zamknięcie granic i wzięcie obywateli pod but.
W piątek 3 września minister Przemysław Czarnek powołał Justynę Orłowską na pełnomocnika ministra edukacji i nauki ds. Transformacji Cyfrowej. Zdjęcie z tego wydarzenia opublikowano na profilu twitterowym Ministerstwa Edukacji i Nauki. Skomentowała je Jagna Marczuajtis- Walczak.
"On lekko zakłopotany, ona wpatrzona w niego jak w obraz… kompetencje zbyteczne, wzrok mówi wszystko" - napisała na Twitterze posłanka.
Patrząc na to zdjęcie, tak sobie zanuciłem: Ona temu winna, ona temu winna, pocałować go powinna.....!?
06 09 2021 „Polały się łzy me czyste, rzęsiste”.
Naprawdę! Nie pamiętam już, kiedy wzruszenie tak mi ścisnęło gardło, a wdzięczność rozlała się wokół, jak właśnie dzisiaj, gdy z zapartym tchem wsłuchiwałam się w to, co mówią ojcowie narodu.....
Ci nasi dzielni chłopcy. Narażeni na straszne niebezpieczeństwo, oddaleni od rodzin, które wręcz umierają ze strachu o ich życie. Czyż to nie wspaniały, najbardziej dobitny przykład patriotyzmu, tak bardzo nam dzisiaj potrzebny?......
Z przerażeniem usłyszałam o zbliżających się manewrach wojskowych Zapad 2021, które mają być największymi ćwiczeniami od 40 lat.....
To nie stan wyjątkowy, a przygotowania do wojny z własnym narodem. Cieszmy się, że na razie w pasie przygranicznym obowiązuje, wkrótce może się to zmienić!?
Więcej na podstronie Polityka
06 09 2021 Wielcy nieobecni na imprezie Rydzyka. Ojczulek im tego zapewne nie daruje.
W sobotę odbyło się, tak jak co roku, spotkanie w Toruniu pod szczytnym hasełkiem „Dziękczynienie w Rodzinie”. Jak to zwykle u Rydzyka bywa, była pełna pompa, podniosła atmosfera, mnóstwo wielkich słów i rzesza pielgrzymów. Jednak tym razem spotkania nie zaszczyciło kierownictwo PiS, a rząd reprezentował tylko pan Czarnek. Niesamowite! Zaledwie rok temu płomienne przemówienie wygłosił tutaj Jarosław Kaczyński, a teraz cisza. Nie pojawił się też pan Błaszczak, który jako minister MON, był jednym z patronów tego spotkania. Również i pan Duda całkowicie zignorował to wydarzenie. Nawet listu do odczytania nie podesłał. A cóż to się stało? Może szefostwo partii dokładnie przeanalizowało nastroje społeczne i wyszło im, że Rydzyk na tyle podpadł, że nie ma co się chwilowo afiszować z sympatią do niego i oddaniem? Wszyscy przecież dobrze pamiętamy, jak Ojczulek podsumował przestępstwa seksualne księży. Jego słowa, „to że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył, a kto nie ma pokus” wzbudziły w narodzie wielkie oburzenie, również wśród osób bardzo katolickich. Wątpię, by w tej sytuacji Rydzyk był usatysfakcjonowany przemówieniem Czarnka, w którym dziękował on za Radio Maryja, ratujące Polskę przed „walcem laicyzacji”. Wątpię, by dzisiaj pamiętał o tych ponad 325 mln zł, jakie PiS władował w jego imperium. Liczy się to, co teraz, czyli wielka nieobecność najważniejszych w Polsce polityków. Tego im Rydzyk nigdy nie zapomni. Jestem pewna.
Źródło: se.pl
I znowu świetnie się bawili za nasze, a ojciec Tadeusz na tacę parę milionów zebrał!?
Z forum: Kaczyński wypowiedział wojnę Rydzykowi? Siarczysty policzek prezesa PiS.
Może i mściwy ale Tadeusz jak każdy sukienkowy ponad wszystko kocha pieniądze, a te płyną szerokim strumieniem nie tylko od rządu ale i spółek kontrolowanych przez PiS. Może jakieś fochy będą coś tam się dostanie na antenie PiS ale kolejne przelewy udobruchają ojczulka i znowu będzie cacy i pewnie znowu będą wspólnie pląsać jak to wcześniej bywało.
Pan Rydzyk jest miłosierny. Nie zarzyna się kury znoszącej złote jaja więc i on się nie będzie za długo dąsał. Powinien u siebie postawić figurę złotego cielca. To jest symbol wiary hierarchów katolickiej o czym się nie mówi.

06 09 2021 Ta władza nie chce szkolić policjantów, bo dobry policjant jest jej zbędny. On ma być tylko posłuszny.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, mamy już kolejną interwencję policji, zakończoną śmiercią. 34 – letni Bartosz S. w Lubinie, 25- letni Dmytry Nikiforenko we Wrocławiu i 29-letni Łukasz Łągiewka, również z Wrocławia. To niby tylko trzy przypadki zbyt gwałtownych działań naszych stróżów prawa, ale jednak aż trzy i to zaledwie w ciągu jednego miesiąca. Do sprawy odniosła się dr Kamila Kasperska-Kurzawa z Zakładu Nauk o Bezpieczeństwie Uniwersytetu Opolskiego podczas rozmowy z dziennikarzem TOK FM. Podstawą problemu jest to, że „policja jest niedoinwestowana, źle szkolona, trwa to od wielu lat i niestety nie zmierza w dobrym kierunku, ponieważ system szkolenia od początku jest zły”. O czym tu zresztą mówić, jeśli dzisiaj szkolenie trwa zaledwie 96 dni, a powinno „co najmniej około roku”. System szkolenia skupia się na użyciu siły i wystawianiu mandatów i nastąpiło odejście od weryfikacji kandydatów na policjanta. Teraz może nim zostać każdy, również osoby o skrajnych poglądach, a to jest bardzo niebezpieczne.
„…takie osoby później popełniają błędy, są agresywni, sfrustrowani. Myślą, że jak dostaną do ręki broń, paralizator i pałkę, to poniekąd dostają trochę władzy i dochodzi do skrajnie tragicznych sytuacji”.
Mało tego, „dawno temu policjant jechał na szkołę, która trwała 10 miesięcy. Przychodził do służby, miał swojego opiekuna, chodził z nim na patrole, na interwencje, przyglądał się – mówiła ekspertka. – Kariera powinna zaczynać się od krawężnika. Z patrolu, z buta, żeby policjant poznał trud służby, żeby wiedział, jak napisać notatkę, jak się wysłowić do przeciętnego obywatela, żeby potrafił napisać pismo procesowe”, a jak to wygląda dzisiaj, wiadomo. Trudno się nie zgodzić z taką oceną sytuacji. Całkowicie odpuszczono sobie rzetelne szkolenie przyszłych policjantów i tylko można zastanowić się, dlaczego? Zapewne obozowi władzy nie są potrzebni profesjonalnie przygotowani do pracy stróże prawa, bo o ileż trudniej byłoby nimi kierować. O ileż trudniej byłoby ich przekonać, iż sensem ich pracy nie jest walka z przestępczością, ale z obywatelami występującymi w obronie prawa, ochranianie pomników Lecha Kaczyńskiego czy pilnowanie bezpieczeństwa prezesa i jego domostwa.
Źródło: tokfm.pl
Nie chcę wrzucać wszystkich policjantów do jednego worka, ale dzisiaj pierwsze skrzypce grają ci, którzy przynoszą wstyd i hańbę mundurowi. To już nie jest policja polska, broniąca obywateli. To bojówka chorej władzy.
Patrząc na to targowisko zakłamania i obłudy będę miała przed oczami dziewczynę, której policjant złamał rękę, funkcjonariuszy po cywilu, atakujących uczestników protestów, damskich bokserów rzucających się na kobiety walczące o swoje prawa, agresję tych, którzy powinni stać na straży praw obywatelskich. Prześladowania za flagę unijną, Konstytucję, przywiązanie do demokracji, tęczę, błyskawicę.
Z forum: Kolejna śmierć we Wrocławiu po interwencji policji. Łukasz Łągiewka był bity pałkami teleskopowymi i przyduszany.
Okurwa czyli policja zabiła 3 osobę w ciągu jednego tygodnia? I do dymisji nie idzie komendant ani żaden minister?
Niestety ten świeży nabór niedostatecznie zweryfikowany przez i służby i psychologów zawiera psychopatów, zwykłych bandytów,sadystów pewnych swej bezkarności. W znacznej części to już przestała być Policja Państwowa a zrobiła się banda. Dobrze, że jeszcze nie wszyscy.
Z forum: I pomyśleć, że kilka lat temu niejaki minister sprawiedliwości Ćwiąkalski podał się do honorowej dymisji po śmierci jednego z więzionych. Ech, to były czasy, nie to, co dziś. 
05 09 2021 Czy celem COVID19 jest czysty biznes?
Odrzucam istniejącą w sieci teorię spiskową, twierdzącą, że pandemia jest świadomie wywołana, przez sztucznie wyhodowanego wirusa SARS-CoV-2, w założeniu mającym być bronią biologiczną. Przebywałem w Chinach na tyle długo i to nie jako turysta, czy dziennikarz, tylko pracowałem tam przy produkcji, więc znam ich nieporadność, niechlujstwo i słabą kulturę techniczną. Dlatego raczej przekonuje mnie scenariusz, że nad tym wirusem faktycznie pracowano w laboratorium w Wuhan (po co i w jakim celu – nie wiem) i jakiś typowy lekkomyślny i niedokładny niechluj, czy idiota, dopuścił do wydostania się wirusów na zewnątrz, na otwartą przestrzeń. Po rosnącej liczbie przypadków i tempie rozprzestrzeniania się zarazy, Chiny spanikowały i położyły szlaban na informację. Lecz nie wątpię, że światowe siatki wywiadowcze (słuchałem doniesień z Tajwanu) niemalże natychmiast dowiedziały się o katastrofie. Wyciek poszedł dalej, musiał mimo blokad i matactw WHO, dotrzeć do koncernów farmaceutycznych, a tam handlowe piranie natychmiast poczuły krew – zapach wielkich pieniędzy. Od tego momentu, wszystko co działo się dalej, dla nas w Polsce od marca 2020, było już pod kontrolą Big Pharm. Cel jeden – maksymalizacja zysków. I to na długie lata.
Rozpoczęła się więc klasyczna, zorganizowana akcja, jedna z tych, co istnieją od czasów, kiedy Fenicjanie wynaleźli pieniądz. Tysiące lobbystów zaczęło korumpować. Nie tylko polityków, którzy mają jakąś władzę, ale też naukowców, doradców, służby państwowe i co się tylko da. Świadomie wywoływano panikę. A może też tworzono ogniska choroby? Ciekawe po co do włoskiego Bergamo przyleciał z Wuhan ten Chińczyk? A ten kretyński marsz w Madrycie to kto zorganizował? Chiny, gdy już atak COVID19 nie był tajemnicą, zezwalały na loty międzynarodowe samolotów. Lecz loty krajowe zablokowali. WHO i całe ONZ łgało światu w żywe oczy. A w Polsce, w gronie rządowych doradców medycznych, łatwo było można się domyślić, który z ekspertów działał w interesie konkretnej firmy farmaceutycznej. I ruszyło koło zamachowe. Pierwsza fala... druga, trzecia. Teraz rozwija się czwarta. Świat traci horrendalne pieniądze. Zaczyna niebezpiecznie rosnąć inflacja. Obywatele z dnia na dzień biednieją. A wielkie korporacje farmaceutyczne zacierają ręce, bo zyski wystrzeliły w górę, jak sky rocket. Więc nie mam wątpliwości, że niezależnie od tego, co się wydarzyło w Wuhan, reszta tu już czysty biznes. Złota żyła dla drugiego najbardziej zyskownego i najbardziej oszukańczego sektora światowej gospodarki – firm farmaceutycznych.
Ps. Popatrzcie sobie cierpliwie na reklamy na dowolnym kanale telewizyjnym. I oceńcie sami, jak dużo z tych reklam (to drogi produkt) to reklamy naszych badziewiastych firm farmaceutycznych, sprzedających badziewiaste leki piątej generacji. Stać ich na najdroższy czas antenowy.
Źródło naszeblogi.pl
To jest biznes, na śniadanie tabletka, na obiad szczepionka, a na kolację respirator, i trumienka!

05 09 2021 Kilka tysięcy żołnierzy w drodze na manewry.
Kilka tysięcy żołnierzy z północy i zachodu kraju jedzie na manewry na Podkarpaciu. Na drogach będzie można napotkać kolumny wojskowych pojazdów, przewożące ciężki sprzęt, taki jak transportery opancerzone, czy moździerze. Jadą na poligon w Nowej Dębie. Żołnierze przemieszczają się na poligony położone na południowym-wschodzie kraju. W ćwiczeniu będzie brało udział około 4000 żołnierzy oraz prawie 1000 jednostek sprzętu wojskowego. "Pierwsza faza ćwiczenia obejmuje przemieszczenie transportu kołowego na Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie z wykorzystaniem dróg publicznych" - napisano w komunikacie. Pierwszy transport jest już w drodze. Wojsko można zobaczyć na trasach ze Słupska, Szczecina czy lubuskiego Sulechowa w okolice Tarnobrzegu. Kolumny wojskowych pojazdów będzie można spotkać zarówno na autostradach i drogach ekspresowych, jak i na mniejszych trasach. Armia ma przemieszczać się głównie wcześnie rano i w nocy, by nie powodować większych utrudnień, ale co najmniej do środy można się spodziewać wojskowych transportów na drogach. Przypominamy, że pomiędzy auta z wojskowej kolumny nie można wjeżdżać. Ćwiczenia na poligonie w Nowej Dębie to jedne z największych manewrów od lat i jedna z największych operacji przerzutu wojskowego sprzętu. 
Źródło rmf24.pl
To bardziej przypomina mobilizację na wojnę niż ćwiczenia!? 
04 09 2021 Ratownicy protestują, władze panikują.
W środę w Warszawie na 72 karetek tylko 30 miało obsadę. Do chorych jeżdżą żołnierze i strażacy......
Protest toczy się przeciwko niskim wynagrodzeniom i słabym warunkom pracy. Oprócz strajku, ratownicy medyczni składają masowe wypowiedzenia – jak w Bydgoszczy czy Włocławku.....
Na podwyżki ponad 6.5 tys zł. dla najwyższych urzędników państwowych, posłów, senatorów....były pieniądze, a dla tych co ciężko pracują, ba narażają swoje życie nie ma!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


04 09 2021 Stan wyjątkowy może być wydłużony – deklaruje premier. – Pieniądze z UE będą, a rekonstrukcji rządu nie planujemy.
„Granica musi być chroniona, nie możemy pozwolić na to, by płynął nią strumień nielegalnych imigrantów. Są także ćwiczenia „Zapad 2021”.....
…...nie będzie żadnych opóźnień w realizacji inwestycji Polskiego Ładu. „Konieczna będzie korekta budżetu, ale „w górę”, bo jest lepiej niż zakładaliśmy. Dochody będą większe, gospodarka jest rozpędzona”......
Nie wycofa także wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie wyższości prawa europejskiego nad krajowym. „Jesteśmy niezależnym państwem. Decyzję podejmie niezależny Trybunał”.......
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2021 Tego nie powie ci rząd i NBP. Rekordowa inflacja korzystna dla budżetu państwa, nie dla obywateli.
Inflacja bije kolejne rekordy. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w sierpniu wyniosła 5,4 proc. To wynik najwyższy od 20 lat. Ten fakt od miesięcy ignoruje m.in. RPP, która nie podnosi stóp procentowych, a powinna zgodnie ze statutem NBP stać na straży pieniądza. Dlaczego tak się dzieje? Głównym zadaniem Narodowego Banku Polskiego, a dokładnie Rady Polityki Pieniężnej jest utrzymywanie inflacji jak najbliżej celu, który wynosi 2,5 proc. Szef RPP tłumaczy m.in., że za wysoka inflacja jest przejściowa i odpowiadają za nią czynniki zewnętrzne. Ekonomiście nie mają jednak wątpliwości, że wysoka inflacja to czysty zysk dla budżetu państwa. Dlaczego? Bo wyższe ceny oznaczają też wyższe wpływy podatkowe.
Źródło gazeta.pl
Wkrótce Morawiecki doprowadzi do tego, że podatki i opłaty przekroczą nasze zarobki, i będziemy musieli pożyczkami się ratować, tylko kto je nam da!? Podatki, podatki i jeszcze raz podatki od podatków, by bogaci mieli jeszcze więcej, bo bogaci podatków nie płacą, a skąd ja mam na nie brać kasę nikogo to nie obchodzi!? Dlatego staram się robić zakupy tam gdzie nie ma paragonów, faktur!? Obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda się od nich wygórowanych, nieadekwatnych podatków.
W Polsce inflacja nabiera rozpędu!? Wyhamuje jak pozbędziemy się Morawieckiego!? Według Morawieckiego p. o. premiera Polacy bogacą się z dnia nadzień, a wychodzi że jest ich stać na szałas w kredycie, wokół którego można ryż uprawić!? Inflacji nie da się uniknąć, czy jakoś ominąć, wcześniej czy później dopadnie każdego!? Hiperinflacja u granic Polski stoi a Morawiecki z koktajlami Mołotowa, po rusztowaniach z MO, i ZOMO się gania, i rzuca je na Nyski!?
O wysokości inflacji decyduje wyłącznie dziura budżetowa, a nie rynek!? No to teraz wyobraźcie sobie na ile zadłużył nas już Morawiecki!? A będzie jeszcze gorzej kiedy UE przywróci przestrzeganie reguły wydatkowej!? Materiały budowlane zdrożały bo spekulacja światowa wykupuje mieszkania w Polsce!? Kaczyński tak powiedział o Morawieckim: Mamy w Polsce premiera, który nie ma kwalifikacji do tego żeby rządzić, a rządzi.....
Typowe brednie, że inflacja „nie zależy to od nas”, tylko od "niezależnego" organu. A zwyczajny szary człowiek widzi natomiast rzeczywistość jasno. 20 lat temu stówka wystarczyła na przyniesienie kilku torb zakupów i starczała na tydzień. Dzisiaj idzie się do sklepu i wydaje półtorej stówki na jeden raz. Za zwykły dziennik płaciło się w granicach złotówki - dzisiaj piątkę.

04 09 2021 Jaka będzie zapowiadana rekonstrukcja rządu?
Jarosław Kaczyński zapowiada rekonstrukcję rządu, w tym zmniejszenie ilości wiceministrów. Nie oznacza to, niestety, że odejdzie sam. Stanowiska wicepremiera mogą stracić koalicjanci PiS. Już kilka miesięcy temu pojawiły się przecieki o możliwej rekonstrukcji rządu. Wtedy mówiło się, że Jarosław Kaczyński zrezygnuje z funkcji wicepremiera i szefa komitetu ds. obronności i bezpieczeństwa. Radosław Fogiel, rzecznik PiS,  komentuje: „Prezes Kaczyński zawsze może odejść z rządu, jeśli podejmie taką decyzję….będzie taki moment, kiedy będzie chciał skupić się na kierowaniu partią i przygotowywaniu jej do wyborów parlamentarnych. Ale to będzie przed wyborami”. To kryzys na wschodniej granicy przesądził o jego pozostaniu w rządzie. W PiSie uważa się, że odejście w takim momencie byłoby niezrozumiałe dla opinii publicznej. Poza tym stanowisko daje Kaczyńskiemu szerokie kompetencje i dostęp do niejawnych danych. Czy daje poczucie odpowiedzialności – tego nie wiemy.
Bezpośrednią przyczyną rekonstrukcji rządu jest odejście Jarosława Gowina. Po zmianach – mówi się – wicepremierami mają pozostać tylko politycy partii rządzącej: Jarosław Kaczyński, Piotr Gliński i Jacek Sasin. Awansu może się doczekać szef MON Mariusz Błaszczak, za to Adam Bielan zapewne obejdzie się smakiem. Prawdziwa walka zaś toczyć się będzie o konkretne działy w administracji państwowej i nadzór nad ministerstwami. Negocjacje mogą potrwać nawet kilka tygodnie. Czyli nie tam, gdzie jest największa odpowiedzialność, ale pieniądze do wzięcia.
Źródło: wp.pl
Z forum: Rekonstrukcja rządu ma dwa podstawowe cele - osłabić premiera i zaspokoić apetyty nowych koalicjantów. Premier po zmianach w rządzie zostanie jeszcze ściślej otoczony ludźmi prezesa. Niektórzy ministrowie stracą stołki a niektórzy część resortów.
Cyt: Radosław Fogiel, rzecznik PiS, komentuje: „Prezes Kaczyński zawsze może odejść z rządu, jeśli podejmie taką decyzję…. będzie taki moment, kiedy będzie chciał skupić się na kierowaniu partią i przygotowywaniu jej do wyborów parlamentarnych. Ale to będzie przed wyborami”. A to będą jakieś wybory jeszcze ? Właśnie pisiory testują stan wyjątkowy, aby w odpowiednim momencie, czyli przed terminem wyborów zastosować podobny wariant, i to może w całym kraju. Bo przecież w stanach nadzwyczajnych Konstytucja zabrania przeprowadzania wyborów. Tak więc pisiory jeszcze sobie porządzą i do końca wydoją wszystko, co się da.

04 09 2021 Jak można szydzić z dziennikarzy TVP?
Prawica się oburza, że Tomasz Siemoniak, Radosław Sikorski i Bartłomiej Sienkiewicz na zwołanej konferencji prasowej ignorowali lub odpowiadali złośliwie na pytania reportera TVP. „Mnie sumienie nie pozwala rozmawiać z reżimowymi mediami”. „Nie ma powodu rozmawiać z juhasem” – padały wypowiedzi. Prorządowe media wytykają politykom PO arogancję. Celem konferencji było skomentowanie decyzji rządu o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. „Mając pewne doświadczcie, czy to w sprawach zagranicznych, wewnętrznych czy obronnych, póki co nie widzimy powodu, aby poprzeć wniosek o wprowadzenie stanu wyjątkowego” – powiedzieli. Należy przypomnieć, że istotnie każdy z trzech polityków ma doświadczenie w tej dziedzinie: Bartłomiej Sienkiewicz był ministrem spraw wewnętrznych w rządzie PO, Tomasz Siemoniak – obrony narodowej, a Radosław Sikorski – spraw zagranicznych.
„Stan wyjątkowy został wprowadzony tylko z jednego powodu: żeby nie było żadnych innych oczu nad granicą niż PiS” – powiedział Sienkiewicz. Dodał też, że na temat stanu wyjątkowego będzie wkrótce rozmawiać z rządem, zatem „mówiąc trochę po góralsku, za dwa dni będziemy rozmawiać z gazdą, więc nie ma powodu rozmawiać z juhasem”. Dlatego odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie reportera TVP. Media prawicowe zareagowały oburzeniem, zarzucając politykom arogancję, ignorancję i brak profesjonalizmu. Sprawę skomentował także Roman Giertych, ironizując na Twitterze: „Radku jak mogłeś arogancko potraktować „dziennikarza” TVP? On przyszedł aby uzyskać materiał do szczucia, kłamania, lżenia, oczerniania, szydzenia i bezpodstawnego oskarżania, a ty jesteś dla niego niezbyt sympatyczny? Wstydź się!” Sejm, który zbierze się 6 września może w uchwale uchylić rozporządzenie o stanie wyjątkowym bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Będzie gorąco nie tylko reporterom!
Źródła: natemat.pl, wprost.pl
Z forum: Po pierwsze nie zignorowano dziennikarza, bo TVP to nie medium, tylko ośrodek politycznej propagandy. Po drugie, to prawica wymyśliła ignorowanie dziennikarzy na konferencjach prasowych.
A wystarczyłoby przypomnieć Suskiego. ,,Nie rozmawiam z TVN. ,,,,Czemu ? ,, ,,A muszę ?" 
03 09 2021 Kasa unijna przejdzie nam koło nosa i kto winien? Na pewno nie obóz władzy…
„Komisja Europejska zaakceptowała już 18 planów krajowych, ale wstrzymała zatwierdzenie polskiego i węgierskiego, ponieważ obawia się, że oba kraje podważają niezależność sądów i wolność mediów”. I słusznie......
No i co teraz zrobi Morawiecki, przecież on te pieniądze już wydał, znaczy się załatał nimi wyrwę budżetową!?.....
Będzie jak zawsze, Władza chce dla nas prostaczków jak najlepiej ale ta KE czepia się jakiejś praworządności. Nie są w stanie w tej Brukseli zrozumieć, że to jeden staruch decyduje w Polsce co znaczy praworządność......
Więcej na podstronie Aktualności

03 09 2021 Żegnamy Podkomisję Smoleńską, a co z Macierewiczem? Pewnie nie odpowie za zrobienie narodu w konia.
Ostatnim aktem dramatu pt. Podkomisja Smoleńska było przyjęcie 10 sierpnia raportu końcowego. Oczywiście, całkowicie w tajemnicy i bez rozgłosu.....
Czy Macierewicz przeprosi za te wszystkie kłamstwa? Czy Kaczyński odniesie się publicznie do raportu i stawi czoła tym tysiącom......
No i najważniejsze czy nadal będzie miał do dyspozycji służbową limuzynę oraz ochronę. MON.....
Więcej na podstronie Aktualności
03 09 2021 Kurator szuka uczniów protestujących przeciwko Czarnkowi?
Minister Przemysław Czarnek odwiedził wczoraj katolickie szkoły w Olsztynie. Spotkał się z uczniami Katolickiego Zespołu Szkół im. Świętej Rodziny. Nie wszystkie dzieci były zadowolone z odwiedzenia placówki przez ministra. „Gazeta Wyborcza” zacytowała jednego z rodziców, który powiedział dziennikarzom: „Dzień wcześniej otrzymały informację, że należy ubrać się na galowo z tego powodu, co dzieciakom akurat niekoniecznie się podobało”. Co więcej, odwiedziny ministra rozbiły w tym dniu normalny przebieg nauki.
Niezadowoleni byli też uczniowie innych szkół – przyszli oni pod KZS zaprotestować. Grupa nastolatków przyszła pod katolicką placówkę z zaklejonymi ustami oraz tablicami, na których napisali hasła wymierzone w reformy Czarnka. Czarnek w rozmowie z Radiem Olsztyn zapowiedział wykrycie demonstrantów. Powiedział m.in.: „Trochę mnie zastanawiała pora, bo godzina południowa w pierwszy dzień pełnych zajęć edukacyjnych to chyba jednak jest godzina zajęć lekcyjnych, a nie odpoczynku, więc wydawało się, że mogą to być również wagary, ale pan kurator sprawdzi (!!!), jak to wygląda”. „Wyborcza” bezskutecznie próbowała skontaktować się w tej sprawie z kuratorium. Co teraz? Kuratorium naśle na uczniów policję…?
Czarnek zapowiedział na ten rok wzmożoną ideologizację szkolnictwa. Ogłosił m.in.: „Szkoły powinna cechować również akceptacja i tolerancja dla większości chrześcijańskiej, a nie próba wprowadzenia dyktatury ateistycznej”.
Źródło: wyborcza.pl
Wkrótce Czarnek zostanie naczelnym prezesem elektrowni jądrowej w Pątnowie, wszak to specjalista od jąder!? Pomoże mu to w likwidacji świeckiego charakteru szkół publicznych i zamienienia je w bastiony edukacji katolickiej!? Bo tylko surowość i konsekwencja, a też „bicie dzieci rózeczką, jak każe Duch Święty”, mogą powstrzymać nad Wisłą triumfalny pochód lewackiego sekularyzmu.
Z forum: Jakie tam wagary, uczniowie mieli w tym czasie lekcję religii. A mówiłem żeby religię dawać na początku lub na końcu zajęć. Z matmy by nie uciekli, a że rela jest nieobowiązkowa, to grubiaństwem byłoby nie skorzystać z okazji. 
03 09 2021 Należy sprawdzić czy Sterczewscy i Kramki, Frasyniuki nie mają udziałów w operacji Śluza.
Skąd na polsko- białoruskiej granicy znaleźli się koczujący imigranci wiadomo. Wiadomo też że tą sama drogą przybywają następni. Jest to wynik działań reżimu Łukaszenki...   Musi to wiedzieć Frasyniuk, Sterczewski, Kramek.... Lot samolotem z Bagdadu do Mińska kosztuje około 550-700 dolarów. Możliwe jest także wykupienie "tygodniowych wycieczek", co oferuje quasi-państwowe imperium biznesowe Alaksandra Łukaszenki: Centrkurort. [...] Wycieczki oferowane przez Centrkurort wahają się od 600 do 1000 dolarów. Turyści mają do wyboru sześć państwowych hoteli w Mińsku – trzy 3-gwiazdkowe, dwa 4-gwazdkowe i jeden 5-gwazdkowy. [...] Tym właśnie sposobem imigranci znaleźli się na polsko-białoruskiej granicy - grupa migrantów od kilkunastu dni koczuje na Białorusi blisko granicy z Polską. 25- VIII-21 Salon24
https://www.salon24.pl/newsroom/1160623,operacja-sluza-tadeusz-giczan-demaskuje-bialoruska-wojne-uchodzcza
Dlaczego więc tym Sterczewskim, Kramkom, Frasyniukom, Jachirom tak bardzo zależy by ta operacja służb Łukaszenki nie tylko się udała, ale jeśli nasza granica przestanie być szczelna, przynosiła mu jeszcze większe zyski? Myślę że należy przyjrzeć się finansom tych osób. Nie wierzę by ta zaciekłość tych osób w walce o to by granica z Białorusią była niechroniona powodowana tylko głupotą bądź naiwnością.. Rozcinanie zabezpieczeń na granicy to coś niewyobrażalnego. Należy sprawdzić stan kont bankowych osób w tym uczestniczących i przepływy finansowe. Jeśli nasze państwo ma z tym problemy to należy poprosić o pomoc odpowiednie instytucje unijne bądź NATO. Zachowanie tych osób powoli z kabaretu, cyrku przechodzi w sabotaż. 
Trzeba sprawdzić gdzie jest źródło z którego chcą czerpać korzyści za swe czyny...

Źródło niepoprawni.pl

03 09 2021 Odlot Morawieckiego. Nikt nie może nas pouczać, bo jesteśmy narodem wybranym?
Premier Mateusz Morawiecki zamieścił dziś na Facebooku wpis, który zapewne można uznać za komentarz do decyzji Unii Europejskiej o wstrzymaniu wypłacenia Polsce środków w wysokości 57 miliardów euro. Szef rządu Prawa i Sprawiedliwości napisał: „Nikt nie będzie nas pouczał czym jest demokracja i praworządność, gdyż Polska ma bardzo długą i szlachetną historię walki z wszelkiego rodzaju totalitaryzmami i despotami”.
W dalszej części zamieścił swój starszy cytat: „Walczyliśmy o praworządność i demokrację podczas strasznych lat komunizmu, ale mamy znacznie dłuższą tradycję demokratyzmu i nie chcemy być pouczani przez nikogo z Europy Zachodniej, czym jest demokracja, czym jest praworządność, ponieważ wiemy to najlepiej”. Morawiecki chyba zapomniał, że Polska demokracja jest bardzo młodym tworem. Mityczna już dziś I Rzeczpospolita absolutnie nie była państwem demokratycznym ze względu na to, że ponad 90 proc. jej mieszkańców stanowili pozbawieni praw chłopi. W czasach II Rzeczpospolitej o systemie demokratycznym możemy mówić tylko do czasu 1926 r., kiedy to Józef Piłsudski obalił rząd na skutek zamachu majowego. Polska Ludowa była państwem autorytarnym/totalitarnym od początku do końca. Od 1989 r. do 2015 r. minęło z kolei tylko 26 lat – od kilku lat część światowych obserwatorów nie uważa nas za państwo w pełni przestrzegające zasad demokracji. Gdzie się więc podziała ta „dłuższa tradycja demokratyzmu” od Europy Zachodniej? Trudno uwierzyć, że Morawiecki, student historii, może pisać takie rzeczy…Komisarz UE ds. gospodarczych Paolo Gentiloni powiedział wczoraj, że KE wstrzymuje wypłatę ze względu na „obawy o niezależność sądów i wolność mediów”.
Źródło: tvn24.pl
Wiemy czym są demokracja i praworządność!? No to Kaczyński, ze swoim reżimem!?
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii - tak było za wszystkich poprzednich rządów.
Z forum: Nikt nie będzie nas pouczał czym są demokracja i praworządność, mówi premier. Nie będą nas pouczać,bo to my uczyliśmy francuzów jeść widelcem, pokazaliśmy Amerykanom jak budować Dolinę Krzemową, Holendrom jak tworzyć Dolinę Wodorową, a milicyjne Nyski paliliśmy już w przedszkolu. - Po czym do kolegi obok,nieświadomy włączonego mikrofonu- żeby Polak zapiera*alał za miskę ryżu ...ot jedyne prawdziwe słowa z ust "naszego" Pinokia

03 09 2021 Bielan szczęśliwy. Wreszcie ma wzięcie polityczne.
Adam Bielan może być zadowolony, bo upragniony cel został osiągnięty. Marzył, by odgrywać jedne z pierwszych skrzypiec w polskiej polityce i hura! Udało mu się…Przyznał w rozmowie z dziennikarzami „Super Expressu”, że jego Republikanie zastąpią w koalicji oraz rządzie Porozumienie Gowina, tym samym, stając się trzecim, niezwykle ważnym ogniwem, Zjednoczonej Prawicy. Rekonstrukcja rządu przewidywana jest we wrześniu. Ma ona sens, bo jak Bielan wyjaśnia: – „często jest tak, że dochodzi do głębokich zmian w rządzie po to, żeby zacząć na nowo. Ale cele wizerunkowe są z reguły trzeciorzędne”. Tak tylko na marginesie zastanawiam się, ile razy można zaczynać „na nowo”? Ale co tam ja. Nie znam się na wielkiej polityce, więc muszę uwierzyć Bielanowi, który taki zatroskany, który taki oddany Polsce i tylko Polsce. Taki prawdziwy patriota. Który przecież wie, co mówi, prawda? Na pewno też przekona nas do tejże rekonstrukcji, sięgając po kolejny argument. „Czasem potrzebna jest nowa energia i przy zmianach indywidualnych w poszczególnych resortach też tak jest. Ministrowie są po prostu ludźmi i po roku, dwóch czy po kilku latach są już wypaleni. Potrzeba nowych pomysłów i zmian”. …czyli wszystko już jasne. Tu chodzi wcale przede wszystkim o wymianę biednych, padających z przemęczenia i przepracowania, ministrów. Ciekawe, czym się tak wypalili i przemęczyli?
Źródło: Radiozet.pl
"Teraz trzeba zacząć płacić". Rekonstrukcja rządu PiS ma być szybka i "dość głęboka". Partia Republikańska chce teki wicepremiera i tylu działów w rządzie, ile dzierżyło dotychczas Porozumienie. To oczekiwana zapłata za odbicie posłów Jarosławowi Gowinowi. Naturalnym kandydatem na fotel wicepremiera byłby Adam Bielan, który dziś jest jednak europosłem. Dzielenie schedy po Gowinie ma się przerodzić w "dość głęboką" rekonstrukcję rządu - wedle planów - już we wrześniu.
Bardzo celnie nazwał Bielana red. Andrzej Stankiewicz w swoim felietonie „Stan po Burzy” w Onecie. Nazwał go żuczkiem – gnojowniczkiem, ponieważ zbiera wszystkie gówna z sejmu. Jakieś ociepy, murdzeki, gute-mostowe, kukizy i inne odpady.

03 09 2021 Beata Szydło wywołała burzę na Twitterze.
UE wstrzymała nam kasę na odbudowę, co jest efektem m. in. negowaniem wyższości prawa unijnego nad krajowym. Ta decyzja rozgrzała obóz władzy do czerwoności, który już rzuca ostrymi słowami na prawo i lewo, zupełnie nie dostrzegając sedna problemu. Również i Beata Szydło uznała, że jej głos w sprawie jest niezbędny i jak napisała na Twitterze: – „Członek Komisji Europejskiej stwierdził, że pieniądze z KPO dla Polski zostają wstrzymane z powodu rozprawy przed polskim Trybunałem Konstytucyjnym. To otwarty, bezprecedensowy nacisk na Polskę i próba ingerencji w niezależność naszego systemu prawnego”. Te słowa nie mogły pozostać bez odpowiedzi. Błyskawicznie zareagował na nie Leszek Balcerowicz, który skomentował stanowisko pani Szydło, bardzo dobitnie. „B. Szydło chciałaby, by Polska za rządów PiS, była ustrojowo blisko Putina, gwałciła polską Konstytucję i prawo unijne-i zarazem ciągnęła pieniądze z UE!”. Portal se.pl przeprowadził błyskawiczną sondę, z której wynika, że 71% czytelników popiera Balcerowicza w tym sporze, a za Szydło stoi murem 29%, co dla mnie to i tak za dużo. Dołączyli do niego internauci i zapewne ich komentarze mocno zabolały odrzuconą do Brukseli gwiazdę PiS. „Beata Szydło skomentowała sprawę problemów Polski w negocjacjach z KE ws. KPO. Według niej mamy do czynienia z „bezprecedensowym naciskiem na Polskę”. Zastanawiam się tylko, czy ona jest taka bezczelna, czy taka głupia. A może jedno i drugie”;
„Pani Beata Szydło czuje się szantażowana przez Unię. Tę samą, od której bierze hajs. Jest to nowy wymiar syndromu sztokholmskiego”;
„Dla Szydło to normalna logika podawana jako prawda objawiona stentorowym głosem. Bo ona jest Szydło. Beata Szydło”.
To tylko kilka przykładowych komentarzy, ale jest ich o wiele, wiele więcej. No cóż, pani Szydło jako wzorcowy produkt prezesa i jego partii, powiedziała, co wiedziała, zapominając zupełnie, że warto w swoich ocenach i opiniach opierać się na faktach. Warto być przyzwoitym i nieco bardziej pokornym. I trudno oczekiwać, że takie słowa przejdą bez echa.
Źródło: se.pl

03 09 2021 Wielka akcja społeczna #Wolna szkoła. Nie możesz stać obok…
Wspaniała wiadomość dla każdego, komu polska edukacja leży bardzo na sercu. Powstała Sieć Organizacji Społecznych dla Edukacji (SOS), które…
„działają na rzecz szkoły dobrej i przyjaznej dla wszystkich uczniów i uczennic. Promujemy i upowszechniamy sprawdzone praktyki w edukacji. Liczymy na to, że nasze wieloletnie doświadczenie, z którego wywodzą się propozycje zmian systemowych w polskiej oświacie, oraz wspólna praca na rzecz ich wprowadzenia z wszystkimi środowiskami zainteresowanymi naprawą polskiej szkoły, mogą być pomocne wszędzie tam, gdzie decyduje się o oświacie. Chcemy szkoły stawiającej w centrum uczniów i uczennice: ich prawa oraz potrzeby, marzenia i pomysły. Szkoły nowoczesnej, obywatelskiej i demokratycznej. Przyjaznej, dla młodych ludzi, ich rodziców, nauczycielek i nauczycieli. Takiej, do której chce się chodzić, która motywuje do nauki i przygotowuje do życia we współczesnym świecie. Rozwija kluczowe kompetencje, a nie tylko przekazuje oderwane od siebie wiadomości z różnych przedmiotów.
Dlatego sprzeciwiamy się zmianom prawnym planowanym przez rządzących. Uważamy, że obniżą poziom edukacji, doprowadzą do odejścia z zawodu nauczycielek i nauczycieli, negatywnie odbiją się na kondycji psychicznej uczniów i uczennic, zwiększą rozwarstwienie społeczne. Zatrzymanie tych zmian jest fundamentalnie ważne dla naszych dzieci i dla przyszłości demokracji i rozwoju naszego kraju”. Nie możemy pozwolić na to, by ten rząd odebrał szkołom, a tym samym dzieciom i rodzicom, wolność wyboru i krytycznego myślenia, nauczał nietolerancji, oportunizmu i konformizmu. Cofnął szkołę do minionego stulecia. To już najwyższy czas, by obojętność odstawić do kąta. To czas, by wziąć sprawy w swoje ręce i zapewnić przyszłemu pokoleniu prawo do wychowania w zgodzie z podstawowymi prawami człowieka, szacunkiem wobec różnorodności, z wartościami, które są ponadczasowe. Wierzę, że jesteśmy w tym projekcie razem.
Źródło koduj24.pl
Kilka lat temu pisałem: Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła Więcej patriotyzmu w szkole. Pacierz zawsze przed rozpoczęciem lekcji. Ot i cała a może dopiero początek reformy szkolnictwa po PiSowsku. 
02 09 2021 Wystąpienie Balcerowicza na Campus Polska to popisowy przykład pogardy dla młodych ludzi.
…..jeden z uczestników debaty zapytał „czy jego terapia szokowa wprowadzana na początku lat 90-tych, które spowodowały hiperinflację, wysokie bezrobocie, a nawet samobójstwa, nie była napluciem ludziom w twarz?”......
Niezwykle „intersującą” wypowiedzią Leszka Balcerowicza było stwierdzenie, że teraz zajmuje się „stłamszeniem” Polskiego Ładu, co jest dobitnym potwierdzeniem, że ten program jest korzystny dla zwykłych ludzi.....
….plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, i wraz z innymi towarzyszami za czapkę ulęgałek sprzedali majątek narodowy gromadzony przez pokolenia.....
Rządy Tuska, to będzie tylko epizod. Wydaje się, że on to dobrze rozumie, bo całkiem niedawno stwierdził, że wrócił tylko po to, by odsunąć PiS od władzy, a potem da rządzić innym. Całkiem niegłupie. Materialne zabezpieczenie ma, na dobre życie na niemiecko- hiszpańskiej wyspie  - starczy.....
Więcej na podstronie Polityka
02 08 2021 Nauczycielka spoliczkowała ucznia. Odpowie przed sądem.
Incydent miał miejsce w szkole w Piotrkowie Trybunalskim podczas obchodów Dnia Kobiet....
…...uczeń sprawiający kłopoty wychowawcze wyszedł z klasy w czasie zajęć, nie pytając nauczyciela o zgodę. Gdy wrócił, a nauczycielka zwróciła mu na to uwagę i zapytała, kim jest dla niej nauczyciel – usłyszała, że jest nikim......
Znaczy się sąd daje przyzwolenie na zakładanie kosza na głowę nauczycielowi!?.....
Być może i reakcja naganna, ale uczeń powinien być surowo ukarany. Rodzice również, bo nie wywiązują się ze swoich obowiązków......
Kiedy w 2003 r. uczniowie założyli nauczycielowi języka angielskiego kosz na śmieci na głowę i wytarli mu twarz gąbką do ścierania tablicy, wybuchła krótkotrwała dyskusja na temat tego, co się dzieje w polskich szkołach.....
Więcej na podstronie Aktualności


02 09 2021 Wojenka hybrydowa.
Dzieci wróciły do szkoły. Ośmioklasowej. Jak dawniej. Na dobry początek dostały od ministra Czarnka nowe listy lektur (....) Będzie też coś na C- „Pinokio”, Carla Collodiego. Jako lektura obowiązkowa. I proszę. Kto by posądzał ministra Czarnka o tak subtelne poczucie humoru?....
Bo tu jest wojna (hybrydowa). Tu trzeba być twardym, a nie „miętkim”. Zagraża nam fala islamskiego barbarzyństwa, więc opowieści o karmieniu głodnych i leczeniu chorych trzeba między bajki włożyć.....
No ale na wojnie, jak to na wojnie. Liczą się twarde fakty. A fakty są takie, że – przynajmniej w oficjalnej rządowej wersji wydarzeń – nieszczęśnicy na granicy to nie są prawdziwi uchodźcy, choć też – zapewne – roznoszą pasożyty, islamizm i pierwotniaki.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 09 2021 Morawiecki zamroził pensje prezesów państwowych spółek.
Rząd planował zmienić sposób obliczania pensji prezesów spółek skarbu państwa, ale premier Morawiecki osobiście zdecydował o zamrożeniu tych zmian. Premier przestraszył się bowiem, że Polakom może się to nie spodobać. Ostatnio niezbyt dobrze zareagowali na podwyżki płac polityków. Podwyżki miały sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych i być liczone od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw z czwartego kwartału 2018 r. Jest on o 660 zł wyższy od tego obowiązującego obecnie. Przygotowane przepisy nie wejdą jednak w życie – powiedziała Superexpressowi osoba z otoczenia premiera. W lipcu o kilka tysięcy złotych podniesiono pensje senatorów, posłów, marszałków i premiera. Marszałkowie Sejmu i Senatu oraz premier dostaną 15,5 tys. zł wynagrodzenia podstawowego plus 5 tys. zł dodatku funkcyjnego, wicemarszałkowie obu izb, wicepremierzy oraz prezes NIK otrzymają odpowiednio 14,2 tys. zł uposażenia oraz 4 tys. dodatku. Ministrowie, szefowie  KPRM, kancelarii sejmu i senatu, Rzecznik Praw Obywatelskich, prezes IPN oraz wiceprezes NIK mogą liczyć na 12,6 tys. zł pensji oraz 3.4 tys zł. dodatku. Jak wynika z sondażu Pollster, 66 % badanych nie popiera tych podwyżek. Nie uwierzyli, że te podwyżki im się należą?
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Osoby zasiadające we władzach spółek Skarbu Państwa miały zarobić od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie więcej.
"Podwyżek nie będzie". Tylko nagrody. I ... premie.

02 09 2021 Wojna przeciwko uchodźcom czy aktywistom?
Rząd ogłosił stan wyjątkowy w Podlaskiem i Lubelskim. Aktywiści i dziennikarze musza opuścić obszar objęty stanem do północy. Do godziny 24.00 wszystkie osoby, niezwiązane życiowo i zawodowo z terenem, na którym panuje stan wyjątkowy, będą musiały ten teren opuścić – zapowiedział Mariusz Kamiński. Dzisiaj prezydent Andrzej Duda podpisał zgodę na wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, a konkretnie na obszarze 3 km w głąb Polski od linii granicznej. Na Podlasiu stan obejmie 115 miejscowości, na Lubelszczyźnie – 68. Panu prezydentowi zależało – mówi Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Dudy – „żeby rozwiązania były jak najmniej dotkliwe dla obywateli. Sytuacja na granicy z Białorusią jest trudna. Musimy podejmować takie decyzje, żeby zapewnić pełne bezpieczeństwo i Polsce i Unii”. Minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Kamiński dopowiada: „restrykcje w minimalnym stopniu będą dotyczyły mieszkańców, natomiast będą istotne dla osób z zewnątrz”. Uspokajał też, że „nie histeryzujemy, ale jesteśmy zaatakowani”. Na podstawie wprowadzonych przepisów nie można robić żadnych wycieczek na teren objęty stanem wyjątkowym, organizować żadnych „akcji i happeningów”. Minister Kamiński pogubił się jednak trochę, bo chwilę potem powiedział: „tak, jesteśmy zaatakowani przez wrogie reżimy, nasze bezpieczeństwo jest zagrożone, a my działamy adekwatnie do skali, stopnia zagrożenia”. Zaprzeczył, by stan wyjątkowy wprowadzony był ze względu na przebywające na granicy w Usnarzu  32 osoby.
„To jest czubek czubka góry lodowej, którą chce nam zafundować Łukaszenko. Nie pozwolimy na to, aby Polska była kolejnym szlakiem masowego przerzucania nielegalnych imigrantów na teren UE. Nie pozwolimy, żeby bezpieczeństwo naszych obywateli było narażone na szwank” – stwierdził. Drugim powodem mają być manewry wojskowe za wschodnią granicą, które odbywać się mają niedaleko granicy w okolicy Brześcia i Grodna. „Będą ćwiczone m.in. scenariusze przenikania grup dywersyjnych z terenu Polski na Białoruś. Musimy być przygotowani na każdy scenariusz rozwoju wydarzeń, na każdą prowokację graniczną” – tłumaczył Kamiński. Dlatego minister uważa, że osoby nieupoważnione nie powinny przebywać w strefie stanu wyjątkowego, a mieszkańcy nie powinni przeszkadzać w działaniach operacyjnych wojska. Dziennikarze będą mogli pracować w „pewnym oddaleniu” od strefy. Przedsiębiorstwa, które z tego tytułu poniosą szkody, będą mogły liczyć na rekompensaty. To oznacza także koniec obozu fundacji Ocalenie, która próbowała nieść pomoc zatrzymanym w Usnarzu uchodźcom. Ci ostatni na pewno będą wypychani przez patrole straży z powrotem na Białoruś. Przepisy wykonawcze wchodzą w życie dzisiaj po południu.
Źródło Wyborcza.pl
Z forum: Stan wyjątkowy w Podlaskiem i Lubelskim. Do północy aktywiści i dziennikarze muszą opuścić pas przygraniczny. - I oto przede wszystkim chodzi. Żadnych świadków! Mogą łamać prawo, znęcać się, nadużywać władzy i pozostać bezkarni. ZOMO też tak postępowało.
Jest tak źle jak podejrzewałem. Całkowite zezwolenie na i pełna ochrona bandytyzmu terroru i ludobójstwa. Nie wolno nagrywać funkcjonariuszy więc nawet jak przyłapiesz na powyższych zbrodniach to nie masz dowodu bo nagrywałeś nielegalnie. Nie masz prawa żądać podania danych od sprawdzającego cię „funkcjonariusza” więc nie masz żadnej pewności, że to faktycznie funkcjonariusz a nie zamaskowany bandyta i może on zrobić z tobą co zechce (okraść, torturować, zgwałcić zamordować i nie masz nawet prawa do sprawiedliwości. Jak Taliban tylko wobec wszystkich obywateli. Chylę czoła przed pokrętną pomysłowością pisuaru: pokazać, że w ich Polsce jest jeszcze gorzej niż u talibów by nie chcieli tu przyjeżdżać.

02 09 2021 Albo prawo albo pieniądze: Unia Europejska traci cierpliwość.
Komisja Europejska zakręca tymczasowo kurek z pieniędzmi dla Polski. To oznacza, że Krajowy Plan Odbudowy zostanie wstrzymany. „Kwestionowanie wyższości prawa europejskiego nad krajowym jest powodem wstrzymania akceptacji Krajowego Planu Odbudowy Polski” – powiedział dzisiaj Paolo Gentiloni, komisarz UE ds. gospodarczych. W ramach krajowego Planu Odbudowy do Polski miało trafić 57 mld euro. Przedstawiciel UE potwierdził oficjalnie to, o czym mówiło się od dawna: pieniądze do Polski nie trafią. Komisja zaakceptowała już 18 krajowych planów, ale wstrzymała wykonanie polskiego i węgierskiego. Powodem jest podważanie przez oba kraje niezależności sądów i wolności mediów. Jest to bezpośredni rezultat ostatniej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, wg której Polska nie musi się stosować do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE. A jakby mało było sporu wokół Izby Dyscyplinarnej, premier Morawiecki zwrócił się do TK o zbadanie kwestii wyższości prawa polskiego nad prawem UE. Posiedzenie Trybunału, które miało się odbyć w tej sprawie wczoraj, zostało przełożone.
Czas gra przeciwko Zjednoczonej Prawicy – powiedział Łukasz Rogojsz w analizie dla Gazeta.pl: „Komisja Europejska nie musi ani przeforsować w Sejmie ustaw Polskiego Ładu, ani znaleźć dla nich pewnego finansowania. Tak mocno stawiając na Polski Ład, Nowogrodzka sama postawiła siebie pod ścianą. Teraz nie ma jak stamtąd uciec. Chyba że ugnie kark przed Brukselą”. Polski rząd z pewnością liczył na zatwierdzenie Funduszu Odbudowy. Akceptacja Planu oznacza bowiem wypłatę pieniędzy, z których nie trzeba się rozliczać. Można nimi podreperować budżet, którego deficyt jest bardzo poważny, choć ukryty w różnego rodzaju funduszach. A tymczasem wszystkie kalkulacje na nic, bo kurek został zakręcony.
Ja żyć, panie premierze?
Źródło: gazeta.pl
No i co teraz zrobi Morawiecki, przecież on te pieniądze już wydał, znaczy się załatał nimi wyrwę budżetową!?
Z forum: Donald Tusk: Kto naprawdę wstrzymuje wypłatę pieniędzy dla Polski. - Trzeba raz na zawsze uświadomić Polaków że każdy głos na PiS to głos za faktycznym wyjściem Polski z UE. I nie ma tu znaczenia że w p. Morawiecki twierdzi inaczej skoro wszystkie działania rządu mają taki a nie inny skutek. 
770 miliardów dla polskich wsi, miast i miasteczek !!! No i skończyło się "rumakowanie" Czy teraz będzie podobna akcja ze zdjęciem Morawieckiego: Polacy sorry, Polacy nic się nie stało !!! I kto jest teraz "miękiszonem"? - Miękiszony, korniszony, kacze pipy. 
01 09 2021 Niesamowite, jak wielu Polakom jest obojętne, co Czarnek wyprawia z edukacją.
„Zdecydowanie negatywnie” ocenia Czarnka 39% respondentów, „raczej negatywnie” 13%, „zdecydowanie pozytywnie” 6%, a „raczej pozytywnie” raptem 10%.....
Czarnek wkrótce zostanie naczelnym prezesem elektrowni jądrowej w Pątnowie, wszak to specjalista od jąder!?....
Pomoże mu to w likwidacji świeckiego charakteru szkół publicznych i zamienienia je w bastiony edukacji katolickiej!?......
Więcej na podstronie Aktualności


01 09 2021 Wicepremier do spraw bezpieczeństwa poszukiwany.
Gdzie w tej sytuacji jest wicepremier do spraw bezpieczeństwa, dopytywał reporter? Na tak proste pytanie wicemarszałek Sejmu nie odpowiedział. Kwestia obecności a raczej nieobecności Kaczyńskiego jest także zagadką dla posła Pawła Poncyliusza z KO.....
Mama nie żyje. Pod czyją więc spódnicą skrył się teraz nasz „bohater Stanu Wojennego”?....
Więcej na podstronie Aktualności

01 09 2021 A to nam władza poleciała w 82 rocznicę wybuchu II Wojny Światowej.
Witając uczestników zapomniano o prezydent Dulkiewicz. Zaproszenie na uroczystości wysłano jej dopiero, gdy media zwróciły uwagę.....
Morawiecki podkreślił, że to właśnie „Polacy ponieśli największą ofiarę” w tej wojnie i to „naród niemiecki ponosi pełną i absolutną odpowiedzialność za to, co się wówczas działo”....
Premier nie powinien przemawiać na Westerplatte, bo robi to samo z polską gospodarką, ba walczy z własnym narodem, gnębiąc go podatkami i opłatami!?.....
Z marszałek Witek lepiej nie zaczynać(....) to Żołnierze Wyklęci, broniący Westerplatte, mieli największe zasługi w wygraniu tej wojny przez Polskę. Oczywiście, walczyli oni pod dowództwem braci Kaczyńskich i tylko dzięki im ją wygrali.....
Więcej na podstronie Aktualności
01 09 2021 Czarnek kolejnym honorowym patronem pikniku Radia Maryja.
W najbliższy weekend do Torunia zjadą sympatycy Radia Maryja i telewizji Trwam aby wziąć udział w pikniku „Dziękczynienie w Rodzinie”. Jedną z atrakcji spotkania będzie występ zespołu Bayer Full, który znany jest z takich przebojów jak „Majteczki w kropeczki” czy „Wszyscy Polacy” – informuje natemat.pl Coroczny piknik Radia Maryja jest także okazją dla wielu prawicowych polityków do  publicznej demonstracji swoich sympatii dla osoby i mediów Tadeusza Rydzyka. Bez ich wsparcia trudno byłoby o budowanie skutecznego kapitału politycznego o czym wiedzą wszystkie strony tej relacji. Honorowym patronem ostatnich kilku pikników jest minister Mariusz Błaszczak. Znając zaradność ojca dyrektora patronat MON nie jest tylko patronatem „na plakacie”. Wojsko to przecież logistyka, sprzęt i siła wykonawcza.
W tym roku kolejnym przedstawicielem rządu, który został patronem pikniku jest  minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Jego sympatia dla osoby Tadeusza Rydzyka jest powszechnie znana. Redemptorysta odpłaca politykowi tym samym: Czy nie zgodzicie się, że to jest najlepszy minister edukacji i nauki po wojnie? – zapytał w swoim przemówieniu do uczestników pielgrzymki Rodziny Radia Maryja w lipcu. Pewnie niebawem usłyszymy o kolejnym dowodzie wsparcia rządu dla „wiekopomnego” dzieła wielkiego budowniczego z Torunia..
Źródło: natemat.pl
I znowu będą tańce, hulanki, swawola, aż Polski nie rozwalą!? I znowu będą się świetnie bawili za nasze, a ojciec Tadeusz na tacę parę milionów zbierze!?
01 09 2021 Niechciane szczepienia przeciwko COVID-19. Polska rekordzistą w Europie.
Z powodu braku chętnych na szczepienia przeciwko COVID-19 Polska ma obecnie największe zapasy niewykorzystanych dawek w całej UE. W ciągu trzech miesięcy z lidera szczepień spadliśmy na koniec zestawienia Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). - Nie rozumiem, dlaczego w ogóle zadeklarowaliśmy zamówienie na 100 mln dawek szczepionek - mówi WP Krzysztof Łanda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia w latach 2015-2017. Polska prawdopodobnie stanie się największym dobrodziejem krajów zmagających się niedoborami szczepionek przeciwko COVID-19. To jedyny pocieszający wniosek z ostatniego raportu Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Sprzedaliśmy już 5 mln dawek, jednak po ostatnich dostawach do kraju liczba niewykorzystanych dawek i tak przekracza 15 mln sztuk. To największe zapasy ze wszystkich krajów, jakie korzystały z unijnego mechanizmu zamawiania szczepionek przeciwko COVID-19.
Źródło wp.pl
Nakupili szczepionek, dobrze na tym zarobili, teraz je wyrzucą, i kolejny raz zarobią na ich utylizacji. No bo przecież dla elit interes musi zawsze się kręcić!?
Z forum: Zamówić ponad 100 mln szczepionek gdy jest 38 mln mieszkańców razem z dziećmi to trzeba być wybitnym matematykiem, a do tego Johnson jest jednodawkowa.
Od dawna piszę że Morawiecki nie zna tabliczki mnożenia, i potrafi liczyć, aż do 10!?
A pamiętacie jak na początku ludzie jeździli nawet na drugi koniec Polski aby się zaszczepić, tak ich propaganda omamiła.

01 09 2021 Kukiz nie zażądał kompletnie niczego za reasumpcję? „Okazał się FRAJEREM”.
Były działacz Kukiz’15 Artur Groc opowiedział „Gazecie Wyborczej” o niesławnej reasumpcji głosowania przeprowadzonej dzięki politykom tego ugrupowania. Paweł Kukiz zaraz po głosowaniu miał zostać wezwany na rozmowę z m.in. Jarosławem Kaczyńskim, Elżbietą Witek oraz Mateuszem Morawieckim. „Spotkanie prowadził Morawiecki. Starał się wytłumaczyć Pawłowi, jak wielka krzywda się przed chwilą stała. Że może dojść do odwołania rządu, a na czele gabinetu technicznego stanie Grzegorz Schetyna, więc Paweł może zapomnieć o jakimkolwiek wprowadzeniu w życie swoich marzeń politycznych dotyczących ordynacji wyborczej, sędziów pokoju, dnia referendalnego itd. Wydaje mi się, że wtedy Paweł, jak mały chłopiec, został postawiony przed ścianą” – powiedział Groc. Podczas rozmowy Witek miała wyjść z propozycją reasumpcji głosowania. To jednak nie wszystko, bo Kukiz przystał na to, choć nie postawił żadnych warunków. Groc dodał: „Mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że nie zażądał kompletnie niczego. Paweł, jak to się mówi w nomenklaturze rockandrollowej, okazał się frajerem. (…) Uważam, że Paweł mógł poczekać do 2. września i położyć na stole Kaczyńskiemu tę najważniejszą ustawę dotyczącą ordynacji wyborczej. I zmusić go do przegłosowania w pierwszej kolejności tej ustawy”. Zdaniem Groca, Kukiz powinien odpuścić sobie dalszą obecność w polityce. Ustawa „lex TVN” trafi teraz do Senatu. Najprawdopodobniej jednak senatorzy odrzucą tę propozycję i powtórnie wróci ona do niższej izby parlamentu.
Źródło: onet.pl
Kukiz wkrótce otrzyma upragnione JOBY!? I oby mu na „zdrowie poszły”! Nigdy bym nie przypuszczał, że za butelkę „jabola” można się sprzedać!?
I pomyśleć, że wystarczyła flaszka wódki, by Kukiz wpadł w ramiona Kaczyńskiego!? Mam nadzieję, że mu ...upska nie uślinił!? Kukiz jak dziecko uwierzył w realizację swoich obietnic przez Kaczyńskiego!? Zapomniał, że Kaczyński realizuje tylko swoje pomysły!?
Z forum: Artur Groc, były działacz Kukiz'15: "Dla mnie Paweł tak bardzo boi się rozstania z większością parlamentarną i tego, że jego ustawy nigdy nie przejdą, że wtedy po prostu skapitulował. Dał im reasumpcję, a nie dostał kompletnie nic, poddał się Kaczyńskiemu".
Czyli potwierdził, że to nie była żadna pomyłka w głosowaniu, a reasumpcja była bezprawna.

01 09 2021 Bielan się cieszy, że nie przyłożył ręki do wyboru dr. hab. Marcina Wiącka na RPO.
Adam Bielan robi się coraz bardziej aktywny. Objawia się co rusz i głosi coraz to nowe prawdy, wierząc w swoją nieomylność i sprawczość oraz jest tak bardzo pewien, że polityka polska bez niego nie ujedzie. Teraz właśnie, w rozmowie z Polsat News, raczył odnieść się do Rzecznika Praw Obywatelskich, dr. hab. Marcina Wiącka. Stwierdził, że wielkim błędem był wybór właśnie jego na RPO, ponieważ dzisiaj widać wyraźnie, że to rzecznik na usługach opozycji. „Wybrał go Sejm, częścią głosów polityków PiS, ale ja pod tym wyborem się nie podpisuję. On jest ważny, legalny i tego nie kwestionuję. Natomiast wypowiedzi pana Wiącka i jego wypowiedzi w ciągu ostatnich tygodni wyraźnie pokazują, że to był błędny wybór. Działania, które pokazują, że jest de facto rzecznikiem opozycji”. Na potwierdzenie własnych słów przywołuje fakt, że „ najbliższy współpracownik Donalda Tuska, pan (Maciej) Berek, który był bliskim współpracownikiem Tomasza Grodzkiego, zostaje dyrektorem biura pana Wiącka. Jego związki, linki z opozycją, przede wszystkim z Platformą Obywatelską i to jest pozostałość po obecności Jarosława Gowina w naszym obozie”. Na szczęście, jego środowisko „nie popierało pana Wiącka. Nie głosowaliśmy ws. pana Wiącka za i dlatego nie będziemy się w przyszłości wstydzić za rozmaite jego wypowiedzi”. Jestem pewna, że lud będzie wdzięczny Bielanowi oraz jego środowisku za to stanowisko wobec RPO i w najbliższych wyborach postawi właśnie na niego…
Źródło: onet.pl
Ależ to jest cios dla Kaczyńskiego, wpierw Banaś, teraz Wiącek, czy go przeżyje, wkrótce się przekonamy!? Patrzcie co władza z człowieka czyni, a taki był pokorny i posłuszny!?
Z forum: Adam Bielan o prof. Wiącku ... : "Wybór był błędem. To rzecznik opozycji"...czyli Prezes przemówił ustami Bielana...przekaz dnia znaczy.
Był jeden taki, co głosował za, ale się nie cieszył. Teraz znalazł się inny, co nie głosował, ale się cieszy. Co tam siedzi przy tym korycie? 
31 08 2021 Opiłować katolików, zlikwidować szpitale, zablokować unijne środki- dorobek Campusu Polska.
Spora cześć dziennikarzy na portalach społecznościowych wręcz popadła w zachwyt, tuż po rozpoczęciu zorganizowanego przez ekipę Trzaskowskiego za niemieckie pieniądze (szacowane na przynajmniej 1 mln zł)......
…...szokująca była wypowiedź marszałka Tomasza Grodzkiego, który zawyrokował, że skoro w takiej 5- milionowej Dani, działa tylko16 szpitali, to w 40- milionowej Polsce, powinno ich być najwyższej 130, a więc około 870 powinno zostać zlikwidowanych......
….Bieńkowska, opowiedziała się za zastosowaniem wobec Polski wysokich kar za każdy dzień zwłoki w stosowaniu się do rozstrzygnięć TSUE a jeżeli to nie po skutkuje, to za całkowitym zablokowaniem unijnych środków dla naszego kraju.....
Wałęsa chciał drugiej Japonii, Tuski drugiej Irlandii, a Grodzki chce drugiej Danii. Tylko nikt z nich nie chce Polski. A ja wolę swojską Polskę od tych obcych krajów......
Więcej na podstronie Aktualności

31 08 2021 „Uzyskaliśmy wszystko, co można było uzyskać”. 41 lat od Sierpnia’80.
Władze PRL-u zgodziły się na powstanie niezależnych związków zawodowych plus spełnienie innych postulatów.......
27 sierpnia w całym kraju strajkowało 600 tys. osób w ok. 600 zakładach. 28 i 29 sierpnia protesty dotarły do kopalń na Śląsku......
W oparach wódki i uściskach Kaczyńskich i Wałęsy z Kiszczakiem wykuwała się III RP. Znaczy się za flaszkę wódki Kaczyńscy z Wałęsą sprzedali robotników. Wszak najnowsza historia mówi że to Lech ale Kaczyński obalił komunizm......
Więcej na podstronie Aktualności


31 08 2021 Tusk o poczynaniach PiS. „Nawet komuniści by na to nie wpadli”.
Donald Tusk zamieścił na Twitterze wpis z okazji 41. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Rząd PRL zgodził się wówczas m.in. na założenie niezależnych związków zawodowych i wprowadzenie prawa do strajków. Porozumienie zawarli Lech Wałęsa i wicepremier Mieczysław Jagielski. Przy okazji rocznicy Tusk wypunktował ostatnie poczynania rządzącego PiS. „Solidarność była ruchem protestu przeciw drożyźnie i przywilejom władzy. PiS uczcił rocznicę jej powstania rekordową drożyzną i rekordowymi podwyżkami płac dla władzy i prezesów państwowych spółek. Nawet komuniści by na to nie wpadli” – napisał w swoim wpisie zamieszczonym na Twitterze. Przypomnijmy, że w przyszłym roku osoby na stołkach w państwowych spółkach mogą zarabiać miesięcznie od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych więcej. Inflacja – według GUS – osiągnęła z kolei rekordowy poziom 5,4 proc., co oznacza, że jest najwyższa od dwudziestu lat i wyższa od przewidywań ekspertów.
Źródło: gazeta.pl
Działacze Związkowi po Magdalence 1989 roku najmniejszym palcem nie ruszyli w obronie wyrzucanych na bruk robotników polskich, bo tak byli zajęci, pochłonięci na całego załapywaniem się, jak mawiał Wałęsa,  obrzydliwym uwłaszczaniem się na własności państwowej  (uznawanej przez nich za niczyją) i na prywatnej, której Naród  Polski niestety nie był w stanie upilnować przed zorganizowaną sitwą.
Z archiwum 2013 r: Gdzie są bohaterowie tamtych dni??? Największym błędem mojego życia było popieranie Solidarności i walka z komuną. Dziś wielu udaje bohaterów tamtych dni a w rzeczywistości pod mamusiną spódnicą siedzieli dopiero gdy niebezpieczeństwo minęło wychylali głowy i brutalnie pchali się do pierwszego szeregu lub byli wtykami SB. Bohaterowie tamtych dni ciepłe posadki mają lub wczesne emeryturki już od dawna pobierają i sprawy robotników w du//...pie...mają. Ciekawe co myślą widząc te pozamykane i zniszczone zakłady?? Czy duma ich rozpiera taka jak w czasie Rocznic gdy pozują do zdjęć i gdy pierś po ordery wypinają ? Co zrobili dla tych zakładów, dla zwalnianych robotników??? Co robią dziś gdy Tusk zabiera Tobie, żeby dać kolesiom??? Gdy żony, kochanki, córki, synowie i krewni polityków z PO i PSL pasą się za nasze.

31 08 2021 „Nagroda Wolności” ma swoją wartość. Jaką? To informacja poufna.
Kilka dni temu w trakcie uroczystej gali zorganizowanej z okazji 10-lecia „Gazety Polskiej Codziennie” wręczono „Nagrodę Wolności”, która w tym roku powędrowała do PKN Orlen. Wręczając nagrodę naczelny „GPC” Tomasz Sakiewicz powiedział: „Chcieliśmy nagrodzić, kogoś, dzięki komu od kilku lat nie tylko „Gazeta Polska Codziennie” wychodzi, ale wychodzi większość polskiej prasy. To jest firma Orlen. I nie chodzi o żadne reklamy, nie chodzi o żaden sponsoring, nie chodzi o żadne znajomości, nawet to, że prywatnie bardzo lubię Daniela Obajtka. Chodzi o uratowanie Ruchu” – czytamy na wyborcza.pl Sponsorami tegorocznej gali były spółki skarbu państwa: KGHM, Orlen, Bank Pekao,  Lotos, PZU, PKP, PGE, Totalizator Sportowy, BGK, PFR. „GW” zwróciła się z zapytaniem do przedstawicieli Orlenu, który został nagrodzony w trakcie gali, o wielkość kwoty przeznaczonej na sponsorowanie imprezy. W odpowiedzi koncern poinformował, że treść umów z kontrahentami jest poufna.
Prof. Tadeusz Kowalski z Uniwersytetu Warszawskiego jest autorem specjalnego raportu, z którego wynika, że po objęciu władzy przez PIS media prorządowe są szczodrze zasilane finansowo przez SSP. Od 2015 do 2020 wydały one na reklamę 5,4 mld złotych. Głównymi beneficjentami tej kwoty zostały: TVP, PR, media związane z braćmi Karnowskimi i „Gazeta Polska”. Tylko w 2020 roku państwowe firmy „zostawiły” na reklamę w „Gazecie Polskiej Codziennie” 8,4 mln zł a w tygodniku „Gazeta Polska” 13 mln złotych. 20 mln złotych powędrowało na tych samych zasadach do „Sieci” braci Karnowskich a 14 mln złotych zasiliło budżet „Do Rzeczy” Pawła Lisickiego. Wracając do raportu prof. Kowalskiego to znajdujemy w nim stwierdzenie: „Struktura wydatków spółek skarbu państwa wskazuje na słabą zależność między poziomem wydatków na cele reklamowe a rynkową pozycją medium. To świadczy o występowaniu innych niż rynkowe kryteriów decyzji o wydatkowaniu środków” .
Okazuje się, że mimo, iż sprzedaż  „GPC” wynosi średnio tylko 11 tys. egzemplarzy to tytuł jest „Największym beneficjentem zmiany politycznej, która dokonała się w 2015 r”. Ponad 40 proc wpływów reklamowych tygodnika „Gazeta Polska” generują pieniądze pochodzące od SSP – wynika z omawianego raportu. Po zapoznaniu  się z powyższymi informacjami tekst laudacji Sakiewicza brzmi jakby nieco mniej przekonująco…
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: To już nie tylko bańka informacyjna, ale i finansowa. Sami sobie przyznają nagrody i sami je odbierają. A wierni czytelnicy klaszczą.
Orlen to spółka, której głównym zadaniem jest finansowanie PiSich imprez i innych przedsięwzięć. Dlatego paliwo kosztuje tyle, ile kosztuje

31 08 2021 DRUKARZE I LEGENDOWCY.
 1 września 1939 roku napadli na Polskę Drukarze i Legendowcy . Drukują historię i legendy których nie było i które nie miały miejsca. Niemcy drukują historię o tem ,że nie tylko oni odpowiadają za zbrodnie popełnione w Polsce i na świecie . Sowiety, że wyzwoliły narody uciemiężone przez Polaków. Żydzi, że i Polacy uczestniczyli w holocauście żydów . Amerykanie , Anglicy , Francuzi ,że byli przyjaciółmi Polaków. Ukraińcy , że nie zabijali Polaków na Wołyniu i Powstańczej Warszawie .Drukarze…. a raczej KŁAMCY.!!! Drukują nam historię sowieckie parobki, które wjechały do Polski na sowieckich tankach nazywając Polaków walczących o Niepodległość BANDYTAMI . Drukują historię ludowego wojska jako armii polskiej. Przez 44 lata udowadniali ,że nasze powstania to był idiotyczny bunt kończący się masakrą ludności . Drukują historię byście uwierzyli . Drukują „ bohaterów” , „ autorytety” ….
Tymi bohaterami drukowanymi są:
1.Wałęsa – TW Bolek
2.Jaruzelski – sowiecki sługus
3.Lewandowski – czerwony złodziej
5.Frasyniuk – czerwony Władek
4.Balcerowicz- najemnik czerwonego Sorosa
5.Tusk – Oskar – człowiek niemieckiego Stasi
6.Kiszczak – sowieckie Kapo
7.TVN – szczujnia żydowsko-sowiecka
8.Okrągły stół - kłamstwo sowieckie 

I tysiące drukowanych i legendowanych „bohaterów”….. dopisujcie swoich „ ulubionych” legendowców. Legendy o bohaterstwie tych  i tysięcy innych dupków można znaleźć na necie i w historii. Lecz to tylko zwykła sciema . To są ludzie na żołdzie Berlina, Moskwy, Tel Awiwu, Waszyngtonu , Londynu i Paryża. My zaś mamy myśleć po Polsku , bo polskie mamy obowiązki . Więc nie ulegajcie propagandzie .Dość kłamstw sowieckich , niemieckich , amerykańskich ,żydowskich,  angielskich i  francuskich . Oni mają krew zdradzonych sojuszników na rękach…… My mamy czyste ręce i niech tak zostanie jak już staniemy przed Bogiem. Drukują historię Polski …….. czas z tym skończyć !!! Czas uderzyć w tych gnoi, którzy maja polską krew na rękach , którzy przyczynili się do nieszczęść naszej Polski i Polaków. Mam wyebane na tych przechrztów i judaszy …….. i mówię DRUKARZE I LEGENDOWCY  jak Marszałek „ Yebał was pies „.
Źródło naszeblogi.pl 
30 08 2021 Kolejny gość Campusu Polska Przyszłości pod obstrzałem krytyki wielbicieli PiS.
…..jedna z uczestniczek poprosiła, by może „nałożyć na polskiego prezydenta jakieś sankcje, zakaz wjazdu? Zróbcie coś, chcemy żyć w wolnym kraju” zebrani na spotkaniu ludzie zgotowali jej owację. Timmermans bardzo poważnie potraktował jej słowa i jednocześnie przyznał, że „Unia Europejska nie może istnieć bez Polski”......
„morze Timermansa Tusk wystawi na prezydenta Polski w następnych wyborach i zmieni RP na Rzeczpospolita Unii europejskiej- niemieckiej”.......
…..Timmermans(.....) Wy młodzi dajecie mi nadzieję, to wy jesteście tymi, którzy naprawią Polskę i sprawią, że wróci na właściwe tory.....
Więcej na podstronie Aktualności


30 08 2021 Jak tu rządzić państwem, gdy trzeba walczyć o koryto?
…..obóz władzy nie ma czasu, by rządzić, bo zajęty jest bardzo walką o koryto we własnych szeregach. Ech, osłabić Morawieckiego, wysforować siebie i swoich ludzi…..
ojcowie narodu(....) na naszych oczach odważnie prowadzą swoją wojenkę podjazdową. Już nawet nie udają, gdzie mają miłość do Polski, ważniejsza ich żądza władzy....
Więcej na podstronie Aktualności

30 08 2021 Również opozycja stawia Sławomira Nitrasa pod pręgierzem za słowa wyrwane z kontekstu.
…..przyjdzie ten czas, gdy rola Kościoła w państwie ulegnie ograniczeniu. Mało tego, „uważam, że dojdzie za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się mniejszością.....
Wow!? To nie Bierut, czy Kiszczak, to poseł Nitras!? Kościół w Polsce nie takie zawirowania przetrwał........
Więcej na podstronie Aktualności

30 08 2021 PiS przełoży termin wyborów? Boją się przegranej.
„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że PiS rozważa zmianę terminu wyborów samorządowych – z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. Skąd taki pomysł? Chodzi o to, aby termin wyborów samorządowych nie pokrywał się z wyborami parlamentarnymi. Jeden z polityków PiS powiedział „DGP”: „Trudno będzie zorganizować wszystko w jednym czasie, ludzie mogą się w tym pogubić. Dlatego przygotujemy ustawę wydłużającą obecną kadencję samorządów, np. o pół roku”. PiS boi się też, że w wyborach samorządowych opozycja dostałaby dobre wyniki. Byłoby to związane z poparciem dla demokratów ze strony prezydentów miast. Polityk PiS dodaje: „ I wtedy, gdybyśmy nie zmienili kolejności głosowań, z marszu wchodzi w wybory parlamentarne jako umowny zwycięzca (opozycja), a my jako umowni przegrani. Nie chcielibyśmy tego”. Również Państwowa Komisja Wyborcza patrzy na takie rozwiązanie przychylnie. PKW chce bowiem uniknąć chaosu komunikacyjnego. Co się stanie, jeśli wybory okażą się przegrane dla PiS? Nastąpi reasumpcja? Głos w sprawie zabrali już przedstawiciele opozycji. Jan Grabiec z PO powiedział: „Obawiam się, że PiS nie będzie się kierował względami technicznymi, lecz prognozami sondaży. Pytanie, czy nie dojdzie do wniosku, że nie ma sensu wydłużać kadencji i zacznie przeć na wybory samorządowe i parlamentarne w jednym czasie, by skorzystać na mobilizacji elektoratów wokół kandydatów partyjnych”.
Źródła: gazeta.pl gazetyprawna.pl
Już zaczynają kombinować przy wyborach!?

30 08 2021 Andrzej Duda jednoznacznie przeciwko obowiązkowym szczepieniom.
Na poniedziałek Andrzej Duda zwołał posiedzenie Rady Gabinetowej. Obrady są poświęcone przygotowaniom do zaczynającego się niebawem roku szkolnego. „Musimy rozmawiać o działaniach w sprawie przygotowań szkół na kolejną falę koronawirusa” – powiedział prezydent. Następnie dodał: „Rodzice obawiają się, że dojdzie do kolejnego lockdownu, że dzieci nie pójdą do szkoły. Obawiają się tego z powodu sytuacji dzieci. Długotrwały brak kontaktu z rówieśnikami nie wpływa dobrze na ich kondycję psychiczną”. W dalszej części swego przemówienia  Andrzej Duda poruszył kwestię ewentualnych obowiązkowych szczepień wśród dzieci. Stwierdził, że rodzice obawiają się takiego rozwiązania. „Chcę powiedzieć jedno – jestem absolutnym przeciwnikiem obowiązkowych szczepień. To kwestia odpowiedzialności ludzi, każdy powinien ją ponosić sam” – informuje onet.pl
Kontynuując ten wątek Duda powiedział: „Jest obowiązkiem ze strony polskiego państwa zapewnienie możliwości zaszczepienia. Można zachęcać, stworzyć programy edukacyjne, natomiast bez stosowania rozwiązań o charakterze przymusowym. To przekroczenie granicy, na którą nie możemy sobie pozwolić. Znamy nasz narodowy charakter, wiemy, jak jesteśmy przekorni”. Europa przygotowuje się na kolejną falę koronawirusa. Statystyki mówią jednoznacznie, że zakażeniom ulegają coraz młodsze roczniki. Właśnie w takich okolicznościach prezydent formułuje swoje, bardzo kategorycznie brzmiące, stanowisko. Jakie jest wasze zdanie w tek kwestii?
Źródło: onet.pl 
Z forum: Andrzej Duda: Jestem przeciwnikiem obowiązkowych szczepień. To przekroczenie granicy..... Jasne, czekam na umierających na odrę, różyczkę, gruźlice itd.

30 08 2021 Tomasz Grodzki chce zmniejszyć liczbę szpitali. "Senat cierniem w tyłku obecnej władzy".
- Widocznie marszałek Senatu Tomasz Grodzki nigdy nie był w szpitalach powiatowych i nie zdaje sobie sprawy z tego, jaką rolę w polskim systemie służby zdrowia one pełnią - powiedział senator Stanisław Karczewski (PiS) odnosząc się do wypowiedzi marszałka dot. zmniejszenia liczby szpitali. Komentował też stwierdzenie Grodzkiego, iż obecny Senat "jest cierniem w tyłku obecnej władzy". Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w sobotę był gościem Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. Dyskusję z nim prowadził poseł KO Sławomir Nitras. Jedno z pytań dotyczyło uzdrowienia systemu ochrony zdrowia. Jaki pomysł ma na to Grodzki? Marszałek odpowiedział, że powinniśmy wziąć przykład z Danii, która - po przeprowadzeniu ankiety społecznej - radykalnie zmniejszyła liczbę szpitali. Odbiło się to bardzo korzystnie na jakości usług medycznych w tym kraju. Grodzki zaznaczał, że 16 lat temu w Danii były 132 szpitale na 5 milionów mieszkańców. Obecnie mają oni 16 szpitali, ale nikt nie stracił pracy. - Personel jest zadowolony, a pacjenci plasują medycynę duńską na trzecim miejscu w świecie. W Polsce dziś mamy prawie tysiąc szpitali, ale powinno być około 130 szpitali na 40 milionów mieszkańców - przekonywał.
Odnosząc się do tych wypowiedzi Grodzkiego senator PiS i były marszałek Senatu Stanisław Karczewski napisał w niedzielę na Twitterze: "Marszałek Grodzki chce likwidacji ponad 800 szpitali, mówi o ich hybrydowym przekształcaniu". "To ciągle polityka zwijania Polski, szczególnie powiatowej i dyskryminacja mieszkańców mniejszych miejscowości. Ta totalna opozycja to prawdziwa udręka, nie dla PiS, ale dla Polski" - podkreślił Karczewski.
W rozmowie z PAP senator PiS podkreślił, że "likwidacja szpitali wpisuje się w tę tendencję, która była w czasach ośmiu lat rządów PO, kiedy likwidowali posterunki policji, pocztę, połączenia komunikacyjne". - A Polski powiatowej i prowincji polskiej nie można likwidować; wprost przeciwnie - Polska powinna się rozwijać w sposób zrównoważony - dodał Karczewski. Dodał, iż "to szpitale powiatowe "w większości leczą chorych ludzi w Polsce". - Takie nastawienia marszałka Grodzkiego jest bardzo niebezpieczne i albo jest to nieprzemyślana wypowiedź, albo faktyczny plan PO. W jednym i drugim przypadku, to bardzo groźne dla Polaków - ocenił senator PiS. Grodzki w niedzielę odniósł się do stanu systemu ochrony zdrowia na Twitterze.  "Potrzebne są jej zdecydowane i radykalne działania naprawcze. Stoimy przed planowanym na 11 września strajkiem zdesperowanego personelu medycznego, a rządzący najwyraźniej uważają, że wszystko działa dobrze. Takie myślenie to prosta droga do totalnej zapaści systemu" - napisał.
Źródło interia.pl
Dania ma powierzchnię 42 933 km², i 5.8 mln mieszkańców, a Polska 312 679 km², i 40 mln mieszkańców, ale to doctorowi nic nie mówi.
A mnie się wydaje, że jest za dużo prywatnych gabinetów lekarskich, do których przychodzi się tylko po to by skrócić kolejkę do zabiegu, operacji, czy otrzymać L4 !? No a nie można tak zrobić, że pracuje w publicznej służbie zdrowia, albo ma prywatny gabinet lekarski!? 
Z forum: Żeby złapać skalę: 130 szpitali to mniej niż w Belgii, Czechach czy Austrii, nie mówiąc o krajach porównywalnej do Polski wielkości. 
29 08 2021 Czy dochodzi do Was co ci ludzie chcą zrobić w Polsce?
Campus Polska, wybrana, wręcz wyselekcjonowana młodzież, żadnych niechcianych dziennikarzy, stare partyjne pryki, sędziowie outsiderzy, polane sosem nienawiści wystąpienia starych-nowych, a wszystko, za niemieckie pieniądze i przeciwko Polsce Campus?....
Nie, to nie Bierut czy Kiszczak. To poseł Nitras. "Dojdzie za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się mniejszoscią.(...)Dobrze żeby stało się to, mówiąc uczciwie, w sposób nie gwałtowny,  racjonalny, a nie na zasadzie pewnej zemsty”.....
A ja w duecie Trzaskowski, Tusk, ani nadziei, ani mocy nie widzę!? Tusk podniósł wiek emerytalny, i okradł mnie z emerytury z OFE!?(.....) To, że pozbawi Kaczyńskiego władzy niewiele da, bo jednego bandytę, zastąpi drugi!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


29 08 2021 Łukaszenka wydał polecenie użycia broni na granicy z Polską.
Łukaszenka podjął decyzję o użyciu broni, gdyby na granicy polsko- białoruskiej były sprawy "zbyt eskalowane" - przekazał w niedzielnym "Śniadaniu Rymanowskiego" wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Koalicja Polska), powołując się na informacje od byłego ambasadora Białorusi w naszym kraju. Polityk komentował też stanowisko Donalda Tuska dotyczące sytuacji na granicy. Na wysokości Usnarza Górnego (woj. podlaskie) nadal koczuje grupa migrantów, która chce przedostać się do Polski. Uniemożliwia im to nasza straż graniczna oraz wojsko. Na miejscu interweniują m.in. politycy opozycji. Przykładowo poseł KO Franciszek Sterczewski próbował ominąć strażników i dostarczyć leki do obozowiska.
To pokazuje jedno: Łukaszenka i jego siłownicy modlą się o to, aby polska straż graniczna przepuściła człowieka o dobrych intencjach, który by się tam zapędził. 
Sprawa jest groźna w konsekwencji może spowodować konflikt zbrojny między Polską a Białorusią. A może o to chodzi naszym rodzinnym POpaprancom. Bezmózgowie to już mało to zdrada interesów RP i osłabienie naszego bezpieczeństwa. Tymi ludźmi powinna zająć się Prokuratura i to natychmiast. Teren wokół granicy z Białorusią powinno ogłosić się  terenem chronionym w ramach Stanu Wyjątkowego.
Źródło naszeblogi.pl
Tusk na spotkaniu w ramach Campusu uznał, że wywołanie kryzysu na granicy "to spotkanie złych intencji złych polityków".  - Z jednej strony mamy Łukaszenkę, z drugiej strony mamy Kaczyńskiego. Tam doszło do przekroczenia granicy podłości, która jest wytyczona przez elementarną moralność. Tę granicę przekracza władza. Tego kryzysu, jaki mamy dzisiaj w Usnarzu Górnym, w ogóle nie musiało być, ale są dziś u władzy politycy, którzy o sytuacji na Białorusi pisali: "to jest polityczne złoto" - dodał.
Źródło interia.pl
Jedni chcą pomagać, drudzy karać, o culwa, ale kyrk ta polska władza!? Jedni koczują, by inni mogli granicę w innych miejscach przekraczać!?
Zasieki czy płot, pytań bez liku!? No a przetarg już był, wyznaczono znajomych i kuzynów, którzy dostaną zlecenie i przytulą kasę? Ciekawe, który handlarz bronią, albo instruktor narciarstwa zrealizuje budowę płotu wzdłuż 400km granicy z Białorusią. I czy będzie to NARODOWY płot? Jeśli to będzie ten ulubiony kontrahent polskiego rządu, to płot prawdopodobnie zbuduje w poprzek granicy. 
28 08 2021 Campus Polska Przyszłości debatuje.
Debata była pierwszym publicznym wystąpieniem obu polityków: Trzaskowskiego i Tuska. Tutaj też widać było, jak się uzupełniają: o ile pierwszy grał rolę bardziej postępowego, drugi – bardziej zachowawczego......
Tusk, i Trzaskowski, gadali, gadali, i tak naprawdę nic nie powiedzieli!? Do tego duetu Morawieckiego mi brakowało, ależ to byłby tercet polityczny, gdyby zaśpiewali: Słyszysz Jarmelo ten śpiew i dźwięki gitar. To śpiewają chłopcy z naszego puebla....To Campus sam by się drutami kolczastymi ogrodził!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 08 2021 Powiedziałem dość – Jarosław Gowin zdradza Wyborczej, czego żałuje po latach współpracy z Kaczyńskim.
W weekendowym wydaniu Wyborczej ukazał się wywiad Agaty Kondzińskiej i Dominiki Wielowieyskiej z Jarosławem Gowinem. Jeśli czegoś żałuje –tłumaczył – to „kierunku ewolucji”. Jako pierwszy omawiany był temat uchodźców koczujących na polsko-białoruskiej granicy. Gowin stwierdził, że bliskie jest mu podejście rzecznika praw obywatelskich: „należy udzielić im pomocy humanitarnej i być może pozwolić na złożenie wniosku o azyl”. Trzeba jednak pamiętać, że w ślad za nimi na granicy zjawić się może 5 tys. osób. „Granica polsko- białoruska jest zarazem granicą UE. Tu musimy wypracować wspólne procedury i wspólną politykę z resztą krajów europejskich. Nie możemy narażać ani Polski, ani reszty Europy na niekontrolowany napływ rzesz imigrantów. Nie możemy ulegać prowokacji prezydenta Łukaszenki”.
Jarosław Gowin przyznał, że Kaczyński rozważał zmianę kandydata prawicy w ostatnich wyborach prezydenckich. Andrzeja Dudę, który podpadł, domagając się dymisji Kurskiego, zastąpić miał Mateusz Morawiecki. Premier nie protestował, ale przekonywał Kaczyńskiego do pozostawienia Dudy. „Program Zjednoczonej Prawicy z 2015 r. był programem zachodnioeuropejskiej chadecji i wiele udało się zrealizować. Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju, ustawy o innowacyjności, moja reforma uniwersytetów, walka z mafiami vatowskimi. Program 500 plus… Ale z czasem dochodziły do głosu marzenia Jarosława Kaczyńskiego, by przeprowadzić populistyczną rewolucję” – tłumaczył Gowin kulisy władzy. Zwłaszcza po porażce Trumpa w USA „Kaczyński obrał świadomy kurs na izolację Polski. We wszystkich tych sprawach musiałem się sprzeciwić”, czego konsekwencją było usunięcie Gowina z rządu. Za Polską sprzed 2015 r. nie tęskni. Od dymisji nie rozmawiał też ani z Jarosławem Kaczyńskim, ani z premierem. „Dla obozu PiS stałem się osobą trędowatą. Wiedzą dobrze, że jeśli odbiorę im nawet 2-3 proc., to utrata władzy przez PiS będzie praktycznie przesądzona”. Od dnia sprzeciwu wobec wyborów kopertowych wiedział, że jego dni w rządzie są policzone. Do wyborów w tej formie parł Jacek Kurski. „Miałem poczucie, że premier podziela moje stanowisko. Ale nigdy otwarcie mnie nie poparł”. Być może wtedy Morawiecki straciłby poparcie kogoś dlań ważniejszego niż Gowin?
Źródło: onet.pl
Po siedmiu latach współpracy, sześciu latach współrządzenia zostaliśmy wypchnięci z koalicji rządzącej ze względu na wierność wartościom Zjednoczonej Prawicy – oświadczył Jarosław Gowin. "Wiadomości" już biją w Gowina. Wyrzucenie szkodnika ocaliło "Polski ład". Teraz największym zagrożeniem dla Polek i Polaków jest telewizja TVN. Nie, nie największym zagrożeniem dla Polski, jest szalony Kaczyński, i obłąkany Macierewicz!?
No, i kameduła Gowin został sam, Kaczyński wszystkich jego towarzyszy kupił!? Ciekawe jak, i gdzie skończy !?
No to Kaczyński stracił już większość w sejmie, dzięki Gowinowi!? Teraz będzie zmuszony do zmiany ordynacji wyborczej lub zdecydować się na JOWy Kukiza!?

28 08 2021 Niezrealizowana umowa z koalicjantami. Kaczyński obiecał miliony, nie dał nic.
Hakerzy ujawnili prawdopodobną umowę koalicyjną, zawartą we wrześniu 2020 r. między PiSem, Solidarną Polską a Porozumieniem. Mowa jest w niej m.in. o podziale pieniędzy z budżetowej subwencji. Tymczasem ani to, ani inne zapisy nie zostały nigdy zrealizowane. Umowę ujawnili hakerzy, którzy włamali się na pocztę komputerową Joachima Brudzińskiego. „Strony ustalają, że do 30.11.2020 r. zostanie przeprowadzona zmiana ustawy o finansowaniu partii z budżetu, kodeksu wyborczego i koniecznych rozporządzeń w celu umożliwienia proporcjonalnego podziału subwencji otrzymywanej przez Prawo i Sprawiedliwość” – brzmi jeden z zapisów. Subwencja miała być ustalana na podstawie liczby posłów w każdej partii koalicyjnej w stosunku do liczby posłów PiS. Do podziału było 26 mln zł plus kolejne 20 mln w następnych latach. Tyle, że budżetowe wsparcie należy się partiom, które przekroczą 3 % poparcia lub koalicjom z ponad 6 %. Koalicja musi być  zawarta przed wyborami i zgłoszona do Państwowej Komisji Wyborczej. Tymczasem członkowie obu partii tworzących wraz z PiS Zjednoczoną Prawicę, startowali  z list PIS-u.  I pieniędzy nie zobaczyli. Innym, jak się okazało – równie fikcyjnym – zapisem był ten o przejmowaniu członków w ramach jednej koalicji. Mimo to Kaczyński dał pozwolenie Bielanowi na wojnę z Gowinem i część członków Porozumienia przeciągnął do nowej partii, która głosuje wg woli Kaczyńskiego. Martwe są także zapisy dotyczące zakazu publicznej krytyki działań rządu czy decyzje dotyczące poszczególnych stanowisk. Nie odbywały się planowane na „co najmniej raz w miesiącu” posiedzenia rady koalicji. Nie było negocjacji dotyczących wspólnego startu w kolejnych wyborach. A przecież lider PiS nie po to zawiera umowy, aby ich przestrzegać.
Źródło: onet.pl
Z forum: Ziobro ma fundusz Sprawiedliwości.. czerpie ile wlezie.. Gowin pewnie nie miał możliwości. Kaczyński to jednak Wielki Szuler.
Partyjne rozmowy o wielkich pieniądzach. W tym czasie nie ma kasy na pensje dla ratowników medycznych. Niestety, ratownik medyczny znajdzie pracę u prywaciarza albo za granicą. Polityk PiSu nie jest specjalnie poszukiwany na rynku pracy…
Wredny staruch, nie mogący się pogodzić z powolnym schodzeniem ze sceny politycznej, będzie do końca życia kiwał każdego ,kto z nim wejdzie w konszachty. Pamiętam jak mówił że; „jak brat zostanie prezydentem, to ja nie będę premierem”, no i wystawił na krótko Marcinkiewicza, by mu zorganizował KPRM,potem wszedł na gotowy folwark.. A 2 wieże i przekręt na austriackim finansiście Bilgfellnerze? Ach, długo by pisać o tym oszuście….. 
27 08 2021Tusk przebudził demony wojny z Polską.
Prasa niemiecka zaanonsowała przybycie do Polski Donalda Tuska - przydupasa Angeli Merkel, jako powrót Führera opozycji do niepokornej Polski.....
Sikorski w obecności red. Olejnik, czyli słynnej „Stokrotki” nazwał w stacji TVN24 Pawła Kukiza „durniem lub szmatą”, podczas gdy „Stokrotka” poza wytrzeszczem oczu nie zareagowała na bezczelną politykę „miłości” aparatczyka Platformy Obywatelskiej…...
Obrona granicy - tym razem od strony polskiej - tak rozwścieczyła demony totalnej opozycji, że z dnia na dzień ujawnili się niemal wszyscy – nadal czynni agenci Putina i Łukaszenki......
Więcej na podstronie Polityka
27 08 2021 Maślano- wilcze oczy Tuska.
Komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła w piątek, że sytuacja na granicy polsko- białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji UE.....
PiSu można nie lubić i nienawidzić, ale nie można być ślepym na proste fakty. Po 6 latach ich rządów w budżecie państwa jest prawie dwa razy więcej pieniędzy, a zwykli Polacy w sposób rekordowy uczestniczą w redystrybucji dóbr z tego budżetu.......
Te pieniądze nie spadły z nieba, to efekt nałożenia morderczych opłat, podatków na firmy, obywateli przez Morawieckiego, oraz lawinowe zadłużanie Polski !? Gdyby tak nie było drożyzna nie szalałaby w sklepach!?......
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2021Najważniejszy problem Polski do rozwiązania? Rekonstrukcja rządu.
Prezes chyba już się trochę nudzi, więc znalazł sobie nową zabawkę, której ma się ponoć oddać całym sercem i duszą w najbliższym czasie. To gra planszowa pod hasłem „Wielka rekonstrukcja rządu”......
W nowym rządzie ma się znaleźć miejsce dla Marcina Ociepy, który zasłużył na nagrodę, odcinając się od Porozumienia Gowina. Ma on zostać nowym ministrem rozwoju. Na awans liczy też Waldemar Buda, który uważa, ze dzięki lizusostwu i włażeniu w pewną część ciała Morawieckiemu......
A na mojego nosa to O..ci(e)pa, zajmie miejsce Gowina!? Dzielenie schedy po Gowinie ma się przerodzić w "dość głęboką" rekonstrukcję rządu.....
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2021 RPO interweniuje ws. działalności Pawłowicz w Trybunale Konstytucyjnym.
RPO Marcin Wiącek napisał do TK z wnioskiem o wyłączeniu od udziału w rozpoznaniu jednej ze spraw czterech sędziów – Krystyny Pawłowicz, Jarosława Wyrembaka, Justyna Piskorskiego oraz Mariusza Muszyńskiego. Chodzi konkretnie o rozpoznanie sprawy zgłoszonej przez Mateusza Morawieckiego. Premier chce wiedzieć, czy przepisy Traktatu o UE są zgodne z Konstytucją. Zdaniem RPO, Muszyński, Wyrembak i Piskorski nie mogą rozpatrywać sprawy, ponieważ – zgodnie z opinią Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – zajęli oni w TK miejsca sędziów niezaprzysiężonych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Krystyna Pawłowicz natomiast była do niedawna zaangażowana w życie polityczne i w negatywny sposób wypowiada się o Unii Europejskiej. Sama Pawłowicz odniosła się już do zarzutów przedstawionych przez RPO. Twierdzi, że jedynie dokonuje ona „krytycznej oceny sytuacji prawno- ustrojowo- konstytucyjnej”. „Każdy, kto działa dla ochrony interesów Polski, ma prawo do spierania się o to dobro na wszystkich forach państwa. Tym bardziej że to Sejm wybierając taką osobę o różnej niż inni ocenie spraw, daje krytykującemu taką demokratyczną legitymację i niewzruszalne prawo do odmiennej oceny spraw” – uzupełniła. Warto w tym miejscu przypomnieć poprzednie wypowiedzi Pawłowicz o UE. Mówiła m.in.: „Unia Europejska jest dla mnie szmatą. SZ-M-A-T-Ą. Naprawdę jest szmatą”, „To twór, który żyje z kompetencji państw narodowych, jego celem jest likwidacja państw narodowych i suwerenności Polski” czy „Jest to szmata dla mnie, bo kojarzy mi się z czymś bardzo złym, niedobrym, brudnym”Nie ukrywała nawet, że jest zwolenniczką wyjścia Polski ze wspólnoty: „Ja osobiście nie akceptuję naszego członkostwa w UE, o czym prezes Kaczyński wie, i co zaaprobował. Traktat akcesyjny narusza naszą konstytucję, a wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie był polityczny. Jestem z gruntu przeciwna Unii. Czekam i modlę się, żeby to się po prostu samo rozwaliło”.
Źródło: wprost.pl
Ależ to będzie cios dla Kaczyńskiego, czy go przeżyje, wkrótce się przekonamy!? Patrzcie co władza z człowieka czyni, a taki był pokorny i posłuszny!?
Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
Z forum: Według Marcina Wiącka wypowiedzi sędzi Pawłowicz nie świadczą o jej bezstronności. RPO chce jej wyłączenia z uwagi na jej udział w życiu politycznym, prace nad reformą sądownictwa i nacechowane negatywnymi emocjami publiczne wypowiedzi pod adresem UE.
Z obecnego składu pseudo TK, niestety większość nie nadaje się do orzekania w żadnej sprawie. Po prostu nie spełniają minimalnych kryteriów i są tam tylko z przyczyn politycznych.

27 08 2021 Terlecki: „Nie uzgadniamy weta z panem prezydentem”. Rzecz o „lex TVN”.
Ryszard Terlecki nie zawsze ma chęć na rozmowę z dziennikarzami pracującymi w Sejmie. W piątkowe przedpołudnie miał jednak dla nich trochę więcej czasu niż przykładowe kilkadziesiąt sekund. To pozwoliło na zadanie mu więcej niż jednego pytania. Szef klubu PiS został poproszony o komentarz do coraz bardzie prawdopodobnego weta prezydenta w sprawie nowelizacji ustawy medialnej. „No to mój Boże, to jest pytanie do pana prezydenta”. Następnie zapytany o to czy czułby się zaskoczony wetem Andrzeja Dudy, odparł: „Pan prezydent zdaje się zapowiadać, że mu się to nie do końca podoba, więc wszystkiego można się spodziewać”. Dodał również: „Nie uzgadniamy weta z panem prezydentem”. Ryszard Terlecki powiedział także, że jest „bardzo spokojny” jeśli chodzi o los Elżbiety Witek jako marszałkini Sejmu RP: „Tym bardziej, że najwyraźniej opozycja nie jest w stanie się dogadać co do kandydata”- czytamy na tvn24.pl
Na pytanie o osobę koordynującą przygotowania do reasumpcji słynnego głosowania z 11 sierpnia najpierw odpowiedział: „wszyscy tam obecni” a zaraz potem uzupełnił swoją  wypowiedź stwierdzeniem: „Oczywiście decyzja należała do pani marszałek, która się konsultowała ze swoimi prawnikami w swoim gabinecie”. Na sugestię, że to Jarosław Kaczyński był zleceniodawcą powtórnego głosowania Terlecki odpowiedział: „pani marszałek nie można nic kazać”. – Ona postępuje zgodnie z regulaminem Sejmu. Ten pozwala, by przeprowadzić taką reasumpcję, wszystko jest w porządku”.
Czy rzeczywiście prezydenckie weto jest niewiadomą dla Kaczyńskiego i spółki? Czy rzeczywiście rządzący nie czują strachu przed możliwością odwołania Elżbiety Witek? Niebawem się przekonamy.
Źródło: tvn24.pl
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, bo Kaczyński już wydał polecenie Dudzie by ustawę zawetował!? Duda ustawę zawetuje bo tak dziś Kaczyńskiemu pasuje, bo nie wierzę, że jemu coś z PiSu się nie podoba!?
Witek nie da się odwołać ale można ją wybuczeć za każdym razem gdy zasiądzie na krześle i w ten sposób ją nękać. To wysoce niekomfortowa sytuacja, gdy wyłącznie mikrofonu nic nie daje.
Z forum: Wierzę w słowa Pana Terleckiego. Te oczy nie mogą kłamać. Prezydent jest niezależny i pani marszałek też. Jak Trybunału Konstytucyjny i media państwowe.
Tak, tak. Oni z Adrianem niczego nie uzgadniają, oni jemu dyktują. 
26 08 2021 Wyższa izba Parlamentu nadzieją wolnych ludzi. Wszystkie oczy zwrócone na Senat.
Stacja TVN jest dla obozu rządzącego tak samo niewygodna, jak dla powojennych rządów komunistycznych,  radiostacja „Wolna Europa”. Też mówi prawdę......
Gdyby „Lex TVN” weszło w życie , co miejmy nadzieję się nie stanie, Polska stałaby się krajem niewiarygodnym dla  partnerów gospodarczych na całym świecie,  ległby w gruzach nasz autorytet  budowany przez lata, a co najważniejsze nastąpiłoby pogorszenie  naszych dobrych stosunków z USA.......
Więcej na podstronie Aktualności

26 08 2021 Czarnek „był w gronie prawników” kiedy podejmowano decyzję o reasumpcji.
W ogóle nie ma problemu dla Przemysława Czarnka w kwestii legalności decyzji podjętej przez Witek (…..) „Jak wspomniałem, podpisałem się pod tym wnioskiem. Ze 20 osób było wtedy w tym pokoju, gdzie o tym dyskutowano. Wśród nich także profesorowie prawa. Wszystko odbyło się lege artis”..... 
Więcej na podstronie Aktualności
26 08 2021 Ozdoba o Sterczewskim: „Swoim zachowaniem obniżył powagę całej izby”.
To niemożliwe, ale według posła Jacka Ozdoby z Solidarnej Polski zrobił to poseł KO, Franciszek Sterczewski. Poseł KO, jak już kilkakrotnie inni posłowie opozycji i wicemarszałkini Senatu, usiłował przekazać Afgańczykom przetrzymywanym  na granicy polsko- białoruskiej w Górnym Usnarzu reklamówkę z chlebem i lekami.
Mimo, że było to uzgodnione ze Strażą Graniczną, kiedy Franciszek Sterczewski dotarł na miejsce, przekazanie chleba i leków zostało uniemożliwione. Wszelkie negocjacje posła ze Strażą Graniczną o dopuszczenie go uchodźców wyglądały jak przysłowiowa mowa dziada do obrazu. Na nagraniu widać żołnierzy  ze zakrytymi szczelnie twarzami, bez imiennych naszywek, bez dystynkcji, milczących.  Nie wiadomo kim właściwie są. Wobec tego poseł KO, młody i sprawny fizycznie, usiłował trzykrotnie sprintem pokonać dzielącą go odległość od koczujących, ale został zatrzymany.
Według Ozdoby, o czym ten napisał na Twitterze,  Sterczewski „Swoim zachowaniem obniżył powagę całej izby”, poza tym zachował się niewłaściwie w stosunku do funkcjonariuszy Straży Granicznej, wobec czego  zażądał ukarania posła KO.
- Rozumiem zatem, że ja mam zgłosić zawiadomienie, że Pan kompromituje Sejm RP tym zawiadomieniem. A może zamiast pisać głupoty ruszy Pan cztery litery z wygodnej kanapy, by rozwiązać kryzys humanitarny na naszej granicy?- Franciszek Sterczewski
Franciszek Sterczewski nie był niegrzeczny, co wyraźnie widać i słychać na nagranym filmiku, ale  domagał się, i słusznie, respektowania tego, że jest posłem i posiada immunitet.  Ozdoba oskarża go więc, że „ starał się wywierać wpływ na służby, wykorzystując  immunitet poselski”. Wydaje się, że to nie posłowie opozycji, ale większości parlamentarnej kompromitują  nie tylko Sejm, ale Polskę dopuszczając do tego, że głodni, zmarznięci, chorzy ludzie, bez możliwości załatwienia potrzeb fizjologicznych koczują tyle czasu na granicy bez pomocy.
W obronie Franciszka Sterczewskiego wypowiedział się Szymon Hołownia. Nasz rząd „ruszył się „ do pomocy dopiero kiedy  o sprawie zrobiło się głośno na całym świecie . Więc kto i co kompromituje? Poseł Ozdoba chciał zabłysnąć, ale zapomniał posypać się brokatem. A może jest zazdrosny, że nie potrafi tak prędko biegać jak Franciszek Sterczewski?
Źródło: tokfm.pl
Z forum: No tak Ozdoba! i wszystko jasne nawiasem mówiąc jak patrzę na zdjęcie tytułowe to się zastanawiam co to za indywidua stoją za tym panem ? koledzy?,statyści ? pretendenci do pracy w ministerstwie ? bo z twarzy jakoś mało inteligentni za to mocno zdeterminowani żeby się do koryta dorwać 
26 08 2021 Zwolennik PiS grozi śmiercią Sikorskiemu. „Hitler wiedział, co robi”.
Europoseł Radosław Sikorski (KO) dostał anonimowy list z groźbami. Napisano w nim: „Pamiętaj sk…, jak nie przestaniesz ujadać na Polskę, to już żegnaj się z Aleksiem i Tadziem (chodzi o synów polityka – aut.), bo ty  k…, ty zmoro zginiesz”. To jednak nie wszystko, bo anonimowy nienawistnik jest zwolennikiem PiS. Dodał: „Nie potraficie docenić najlepszego Rządu, talentu Pana Morawieckiego i Obajtka. PiS – tak. PiS to uczciwi Polacy (…) Jak pięknie by mogło być, gdybyście pomagali w pomysłach PiS. (…) To ty jesteś tą szmatą, którą umyli kibel”. Jak widać, osobnik ten jest dobrze zapoznany z przekazem prawicy. „Chcecie sfederalizować nas z Niemcami. Uzależniacie nas od Brukseli, wywołujecie nienawiść, ale to wy zginiecie jak dinozaury. (…) Życzymy tobie prymitywie, abyś wsiadł do samolotu, który nigdy nie wyląduje!” – kontynuował. Autor listu uderzył też w żonę polityka – Annę Applebaum. Odwołał się przy tym do antysemityzmu i faszyzmu:  „Hitler wiedział, co robi i szkoda, że nie spalił wszystkich żydów. do dzisiaj nie byłoby tej Applebaum, która cię podpuszcza i opowiada bzdury w USA (…) baby śmierdzącej ciągle czosnkiem nie da się tolerować”. Oszołomiony prawicowymi poglądami hejter napisał list odręcznie i wysłał go pocztą. Sikorski zgłosił sprawę odpowiednim organom. „Padają wprost groźby wobec mojej rodziny. To zresztą już drugi atak wymierzony wprost we mnie. 10 kwietnia, a to znacząca data, ktoś wymalował farbą bramą i kamienie przy drodze do naszego domu. Ten chuligański atak w połączeniu z listem to są rzeczy, których nie można przemilczeć. Zgłosiłem sprawę na policję” –powiedział „Gazecie Wyborczej”. Liczymy, że hejtera spotka za ten list należyta kara.
R. Sikorski: Napisał do mnie sympatyk PiS ze Szczecina ale niestety nie podpisał się ani nie podał adresu zwrotnego. Czy może ktoś z Państwa poznaje pismo i niepowtarzalny styl? Bo chciałaby porozmawiać z nim nakielska Policja.
Źródło: wyborcza.pl
Dlaczego mam takie wrażenie, że Radosna Sikorka sama to wszystko uczyniła!? Rzecz niespotykana w dzisiejszych czasach, taki ohydny list pisany ręcznie!?
Z forum: - Nie masz prawa nazywać się Polakiem, jesteś Niemcem... no, no, Sikorski... typowo niemieckie nazwisko... #jprdl co za prostaczek pisał ten list, gdzie my żyjemy... Co ten Kaczyński zrobił z naszym krajem... brak słów. - napisał internauta.
24 08 2021 W. Frasyniuk: pseudo-polski oszołom z wielkimi pieniędzmi.
Co można mieć w głowie, żeby polskich państwowych funkcjonariuszy wyzywać od "watahy psów" i "śmieci"? A wcześniej aktywnie uczestniczyć w marszach KOD-u i walczyć z rządem PiS-u w sposób bardzo agresywnie prymitywny.....
…..zapewne partycypował w sławetnych i niewyobrażalnych na ówczesne czasy 80 milionach, które wrocławska Solidarność podjęła z banku 3 grudnia 1981 roku, tuż przed wprowadzeniem przez Wolskiego vel W. Jaruzelskiego Stanu Wojennego. Nigdy wiarygodnie nie wyjaśniono co stało się z tymi pieniędzmi.....
Mam nadzieję, że w końcu W. Frasyniuk odpowie za swoje czyny, bo przecież lżenie funkcjonariuszy państwowych na służbie podlega w Polsce karze a telewizja, która takie wypowiedzi emituje może zostać pozbawienia koncesji.....
…...do rozmów okrągłego stołu "negocjatorów" dobierał sobie Kiszczak. Wybrał on dla "strony społecznej" także 5 swoich ulubionych związkowców (Wałęsa, Bujak. Frasyniuk, Gil, Kasprzyk). Dziwnym trafem gdy.....
Więcej na podstronie Polityka
25 08 2021 Przedmurze.
No nareszcie. W końcu los dał nam szansę, by po raz kolejny przypomnieć światu o naszej misji dziejowej, którą wypełniamy od czasów – co najmniej – króla Sobieskiego. Chodzi o chlubną rolę Przedmurza Chrześcijaństwa!........
Do tej pory nie było za bardzo okazji, bo uciekinierzy, już to z Czeczenii, już to z Afganistanu, Iraku czy –ostatnio – Syrii przybywali do nas jak Pan Bóg przykazał. Dyskretnie, znaczy. Przyjeżdżali, wypełniali wnioski o azyl i spokojnie czekali ( niektórzy nadal czekają) na decyzję MSZ. Za aktualnych rządów przyjęto u nas około 300 tysięcy azylantów.....
Tym murem władza udowodni obywatelom i światu, że potrafi zadbać o nasze bezpieczeństwo. Że pod światłym kierownictwem ministra Błaszczaka i prezesa jego możemy, i my i Europa, spać spokojnie, bo żaden imam nie będzie nam swoim fałszywym śpiewem zakłócał nocnego odpoczynku o szóstej nad ranem......
Więcej na podstronie Aktualności


25 08 2021 Zdaniem Terleckiego odwołanie Witek oznacza.. wybory parlamentarne.
Jak informuje „GW” trwają intensywne rozmowy prowadzone przez polityków opozycji, których celem jest pozyskanie większości parlamentarnej, która pozwoli odwołać Elżbietę Witek z funkcji marszałek Sejmu. W ubiegłym tygodniu odbyło się w tej sprawie spotkanie szefów opozycji. W trakcie spotkania przedstawiciel Konfederacji zapowiedział, że ugrupowanie poprze wniosek ale pozostałe kluby muszą zagłosować za ustawą firmowaną przez Konfederację „stop segregacji sanitarnej”. Zdaniem „Gazety” stanowisko konfederatów nie jest tak jednoznaczne kiedy do rozmów dochodzi za zamkniętymi drzwiami. Jeśli jednak po kluczowym spotkaniu, które ma nastąpić na początku września okaże się, że nie zagłosują oni za odwołaniem Witek to wniosek w tej sprawie zostanie i tak złożony. Podobno przedstawiciele opozycji chcą pozyskać głosy dwóch posłów PiS. „Prawo i Sprawiedliwość ich tropi. Do akcji wkroczył Ryszard Terlecki. Jeśli opozycji udałoby się odwołać Elżbietę Witek i PiS straciłoby marszałka, „w nieodległej perspektywie konieczne stałoby się ogłoszenie przedterminowych wyborów”. Kiedy? Prawdopodobnie na wiosnę” – napisał w jednym z tygodników szef klubu parlamentarnego PiS – informuje wyborcza.pl
Słowa Terleckiego skomentowali przedstawiciele opozycji. Krzysztof Gawkowski z Lewicy: „PiS boi się, że Elżbieta Witek poniesie karę za przestępstwo, którego dokonała”. Dalej polityk stwierdził: „Terlecki straszy tych, którzy stoją w rozkroku: uważajcie, bo skończą się dobre pieniądze i ciepłe miejsce w Sejmie”. Natomiast Robert Kropiwnicki z KO powiedział: „Jak nie prośbą, to groźbą partia rządząca próbuje utrzymać władzę”. Jak sądzicie, odwołanie Elżbiety Witek jest realne przy dzisiejszym układzie w Sejmie?
Źródło: wyborcza.pl
Opozycja nie ma żadnych szans na odwołanie Witek, kolejny raz prywata wygra z rozsądkiem, wpierw odwołanie później wybory!?
Z forum: Po cichu opozycja szuka większości do odwołania marszałek Elżbiety Witek. Sprawa nie jest jeszcze przegrana. Brakuje głosów, ale jest blisko - słyszymy w kuluarach. PiS obawia się jednak czarnego scenariusza. Posłów, którzy się wahają straszy wyborami.
O przyspieszonych wyborach każdy wie, gdy tylko PiS ogłosił Nowe Łajdactwo, które jest po prostu programem wyborczym.
Pomysł odwołania marszałek Sejmu rozbudził wyobraźnię opozycji. Entuzjazm już ostygł, bo arytmetyka jest nieubłagana. Chyba już nikt nie wierzy, że uda się odwołać Elżbietę Witek. Kolejne rozmowy dopiero w przyszłym tygodniu.
Nie da się odwołać ale można ją wybuczeć za każdym razem gdy zasiądzie na krześle i w ten sposób ją nękać. To wysoce niekomfortowa sytuacja, gdy wyłącznie mikrofonu nic nie daje.

25 08 2021 Znamy koszty budowy umocnień na granicy z Białorusią.
Mateusz Morawiecki potwierdził rozpoczęcie prac nad budową umocnień na granicy: „Prace rozpoczną się już w najbliższych dniach, natomiast potrwają na pewno kilka tygodni, może nawet kilkanaście tygodni, ale na samym początku będziemy zabezpieczali ten odcinek, który jest najłatwiejszy do nielegalnego przejścia, a trudniejszy do nadzorowania, czyli odcinek lądowy. To jest około 180-190 km”. Dodał, że nie powie, ile wyniesie koszt budowy. „Nie powiem dzisiaj, jaki jest koszt, ale dla zapewnienia bezpieczeństwa Polsce każde środki są słuszne do użycia. Dla mnie przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo granic, powaga państwa, zdolność do odparcia prowokacji, ataków hybrydowych, jak te ze strony pana Łukaszenki”. Więcej informacji na temat płotu MON przekazał portalowi money.pl. Resort przyznał: „Powstające ogrodzenie będzie stanowić uzupełnienie istniejącego już odcinka zapory drutowej ułożonej w pasie granicznym z Białorusią. Będzie to płot o wysokości 2,5 m, zbudowany z drutu ostrzowego. Pod ogrodzeniem zostanie rozłożona trójwarstwowa concertina, tak jak ma to miejsce w tej chwili”. Według wyliczeń wspomnianego już serwisu, budowa jednego kilometra płotu może kosztować nasze państwo nawet jeden milion złotych. Łączne ukończenie tego monumentalnego projektu może jednak kosztować nawet ponad 400 milionów!
Konstrukcja – zdaniem zajmującego się bezpieczeństwem Krzysztofa Karolczaka – nie zagwarantuje tego, że nie będzie dochodziło do przekraczania granicy.
„Zdjęcia z granicy pokazały, że same zasieki z concertiny można pokonać kilkoma deskami. Zatem to w ogóle nie ma sensu. Z płotem będzie to bardziej skuteczne, ale (…) pełnego bezpieczeństwa to nie zapewni. W mojej ocenie to działanie skierowane na użytek polityki wewnętrznej, w celu uspokojenia naszych obywateli” – ocenił ekspert. Nie wiadomo jeszcze, czy płot stanie na wysokości całej granicy czy tylko na terenach jeszcze niezabezpieczonych przez konstrukcję z drutu kolczastego. Murem od Białorusi odgradza się również Litwa.
Źródła: gazeta.pl, money.pl
A przetarg już zrobiliście, wyznaczyliście znajomych i kuzynów, którzy dostaną zlecenie i przytulą kaskę? Ciekawe, który handlarz bronią, albo instruktor narciarstwa zrealizuje budowę płotu wzdłuż 400km granicy z Białorusią. I czy będzie to NARODOWY płot? Jeśli to będzie ten ulubiony kontrahent polskiego rządu, to płot prawdopodobnie zbuduje w poprzek granicy.
Z forum: Na granicy z Białorusią powstanie nowy, solidny płot o wysokości 2,5 m. Więcej żołnierzy będzie zaangażowanych w pomoc Straży Granicznej. Wkrótce przedstawię szczegóły dotyczące dalszego zaangażowania Sił Zbrojnych RP. - Mariusz Błaszczak.
Panie Morawiecki, skoro chcecie zbudować płot na granicy z Białorusią, to może pójdziecie za ciosem i postawicie go na wszystkich naszych granicach. Przecież marzycie o tym, żeby odciąć Polaków od świata, od Unii Europejskiej i krajów demokratycznych szczególnie.
Teraz zasieki i mur na granicy z Białorusią, a za jakieś czas na kolejnych kilometrach granic. Różaniec okalający Polskę z modłami o izolację już był i nadal tej izolacji nie ma. Więc teraz przyszła pora na zasieki, mur, paszporty i przejścia graniczne. 
24 08 2021 Operacja Barbarossa Merkel, przy użyciu Tuska nie wypaliła.
Tusk staje się obciążeniem dla Makreli i jako gorący kartofel chce go wypchnąć z  Brukseli jako znanego nieroba i dała mu tymczasowo stanowisko przewodniczącego EPL.....
Opposition Führer  jak go nazwała prasa niemiecka dostał zadyszki, a stało się to po sprokurowanym przez  Baćkę kryzysie z emigrantami, którzy przylecieli do Białorusi i zostali skierowani  na granicę z Polską......
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2021 Dziennikarz „GW”: żołnierze mogli nie wykonywać rozkazów.
Wieliński powołał się na ten zapis regulaminu armii polskiej: „w szczególnie uzasadnionych wypadkach podwładny może wystąpić o wydanie rozkazu na piśmie, zwłaszcza gdy dotyczy on zadania do wykonania w specyficznych warunkach lub w sposób odmienny od ogólnie przyjętych zasad”.......
Wieliński przypomina też, że za naruszanie praw uchodźców i traktowanie ich w taki sposób, jak widzieliśmy to na granicy z Białorusią, grożą minimum trzy lata więzienia......
Nie mogli odmówić, bo przysięga wojskowa do czegoś zobowiązuje!? Żołnierz nie jest od myślenia , tylko od wykonywania rozkazów!?.....
Łukaszenka dolewa oliwy do ognia”(....) „Wycieczka po Mińsku, a potem na granicę”. „15 tysięcy euro za wjazd do Europy”(....) To tytuły z Wyborczej sprzed kilku tygodni......
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2021 Namioty, łóżka, środki ochrony osobistej wysłane z pomocą humanitarną. "Piłka po stronie Białorusi".
W poniedziałek wieczorem z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wyjechał transport z pomocą humanitarną dla imigrantów na terenie Białorusi. Pomoc trafi do migrantów po uzyskaniu zgody władz w Mińsku. - Transport zawiera 8 namiotów, 80 łóżek, 160 kocy i 80 kompletów piżam oraz środki ochrony osobistej. Pomoc zostanie przekazana po wydaniu zgody władz białoruskich na przekroczenie granicy - poinformował w rozmowie z PAP Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Teraz polskie MSZ czeka na zgodę od białoruskich dyplomatów. - Odpowiedź białoruskich dyplomantów może nam sporo powiedzieć o ich intencjach. Okaże się, czy jest jakakolwiek szansa na deeskalację - mówi rozmówca Wirtualnej Polski ze środowiska MSZ. Na polsko- białoruskiej granicy w pobliżu miejscowości Usnarz Górny nadal koczuje grupa migrantów. Według Straży Granicznej obecnie przebywają tam 24 osoby - dwudziestu mężczyzn i cztery kobiety. Fundacja Ocalenie, której działacze są na miejscu, podaje jednak, że z komunikacji z uchodźcami wynika, że jest ich wciąż 32, a wśród nich trzy dorosłe kobiety i 15-latka. Polskie władze oceniają, że obecność imigrantów to wynik świadomego działania władz białoruskich, które w ten sposób chcą destabilizować sytuację w krajach UE.
Źródło wiadomosci.gazeta.pl
Wow!? Trzy łóżka i trochę na jedną osobę! Pomoc na wyciągnięcie ręki, tylko, że ręka jest zbyt krótka. Zatem czekamy, na co!? Z jednej strony pomoc, z drugiej „mur....”

24 08 2021 Lech Wałęsa broni Frasyniuka.
Chodzi o słynną wypowiedź Władysława Frasyniuka na temat żołnierzy pilnujących uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Wałęsa wsparł sławnego opozycjonistę. „Podpisuję się pod tym co powiedział. Jeśli Frasyniuk by się tego wyparł, mogę przyjąć, że ja to powiedziałem” – powiedział w  wywiadzie. Zdaniem legendarnego lidera Solidarności słowa Frasyniuka oznaczają krytykę rządzących. „Na takie zachowania naszych władz nie ma dobrej reakcji. Każdy używa takich słów, które przekonują” – tłumaczył Wałęsa. –  „On zastosował radykalne słownictwo i dlatego jest głośno. Zwrócił uwagę na złe zachowanie naszych władz”. Lech Wałęsa podpisuje się pod każdym słowem Frasyniuka i gdyby ich autor wyparł się powiedzianych słów, „mogę przyjąć, że ja to powiedziałem. Zachowanie rządzących jest skandaliczne i szkodzące Polsce. Trzeba ich odsunąć od władzy. Gdybym miał siłę, to bym to zrobił, ale jestem stary i chory”. Według dawnego lidera Solidarności, ludzi u władzy trzeba rozliczyć, bo są gotowi doprowadzić do wojny domowej. Wałęsa zgadza się, że uchodźcom należy pomagać i popiera samorządy, które chcą ich przyjmować. „Polacy też musieli uciekać. Różnie bywało. Musimy zrozumieć, że skoro nam pomagano, to dlaczego my mamy im nie pomóc? Podzielę się z tymi biedakami ostatnią kromką chleba”.
Lech Wałęsa niedawno wyszedł ze szpitala, gdzie trafił z powodu stopy cukrzycowej. Na szczęście czuje się dużo lepiej. Jak widać, bynajmniej nie stracił ostrości spojrzenia politycznego.
Źródło: wp.pl
Swój swego broni!?.....„do rozmów okrągłego stołu "negocjatorów" dobierał sobie Kiszczak. Wybrał on dla "strony społecznej" także 5 swoich ulubionych związkowców (Wałęsa, Bujak. Frasyniuk, Gil, Kasprzyk)”.......
Z forum: Brawo Panowie, już traciłem nadzieję że was usłyszę, nie wolno wam milczeć, musicie wylewać co dziennie taki kubeł zimnej wody na głowę tych omamionych przez ideologię pislamu ludzi, może w końcu dotrze do nich że to jest zło jakiego w Polsce nie było. Obudzili się Panowie Generałowie i potępili słowa Pana Frasyniuka, a ja się pytam gdzie oni byli jak Macierewicz doprowadzał wojsko a rządzący trój podział władzy do upadku???, za komuny nasz orzełek był pozbawiony korony, ideologia pislamu zabrała mu koronę, wyrwała szpony i dziób a na koniec obdarła go z piór.

24 08 2021 Rolnicy Agrounii blokują drogi.
Dzisiaj na wielu drogach w Polsce rozpoczął się strajk rolników. Blokady mogą potrwać nawet 48 godzin. „Naszym warunkiem jest rozpoczęcie rozmów z rządem. Chcemy rozmów dwustronnych: Agrounia – rząd, polscy rolnicy – polscy politycy. Chcemy porozmawiać z premierem Mateuszem Morawieckim” – powiedział Piotr Kołodziejczak z Agrounii. „To jest wojna o polską wieś, o zdrową, polską żywność, o przetrwanie polskiego rolnictwa” – mówią organizatorzy protestów. Łącznie blokowanych jest 14 miejsc, gdzie przepuszcza się wyłącznie służby ratunkowe. Blokady są m.in. w województwach wielkopolskim, łódzkim, mazowieckim, podkarpackim, małopolskim, kujawsko-pomorskim i lubelskim. AgroUnia otrzymała także wsparcie słowackich rolników, którzy ustawili traktor przed polską ambasadą w Bratysławie.
„Politycy Prawa i Sprawiedliwości zaorali całą wieś” – powiedział w Nowym Mieście nad Wartą lider AgroUnii, Michał Kołodziejczak. Na spotkaniu rolnicy chcą przedstawić rządowi 21 postulatów, a wśród nich postulat o odszkodowania za straty związane z afrykańskim pomorem świń i ptasią grypą. Według liderów Agrounii co godzinę upadają dwa gospodarstwa. „Polska może stracić lub już straciła bezpieczeństwo żywnościowe”. Agrounia ma strajkować do skutku.
Źródła: gazeta.pl, polsatnews.pl
W Srocku rano pojawiło się niespełna 30 traktorów. Podczas pierwszego protestu było ich ok. 150, a podczas kolejnego - w Rękoraju - ok. 80. Czy to oznacza, że siła rolników słabnie? Radosław Małgorzaciak przekonywał, że ta niższa frekwencja rolników spowodowana jest okresem sprzedaży trzody, siewu rzepaku i innych prac polowych.
Źródło piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl
Kołodziejczak blokuje drogi i nic mu to nie daje, bo po Kaczyńskim spływa to jak woda po kaczce!? A ruszcie wreszcie na Warszawę, a bardzo wielu do Was się przyłączy!?
A wystarczyłoby gdyby minister rolnictwa, porozmawiał z rolnikami, korona z głowy by mu nie spadła, a kierowcy nie musieliby tracić czasu na objazdy!?

24 08 2021 Czarnek ma nową fuchę – nadzór nad rozwojem reaktorów atomowych.
Przemysław Czarnek jest z wykształcenia prawnikiem, wykłada na KUL a od 2020 jest ministrem edukacji i nauki. Pan minister właśnie został członkiem rady do spraw rozwoju technologii wysokotemperaturowych reaktorów atomowych chłodzonych gazem. W rzeczonej radzie został wiceprzewodniczącym, poinformował serwis Money.pl. Radę powołał minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. On też został jej przewodniczącym. Zadaniem rady jest monitorowanie rozwoju technologii wysokotemperaturowych reaktorów chłodzonych gazem, wyznaczanie jej nowych kierunków oraz opracowywanie rekomendacji w zakresie promowania tejże technologii – czytamy na tokfm.pl
Miliony złotych od 2016 roku płyną na przygotowanie koncepcji budowy polskiego reaktora atomowego – przypomniał serwis Money.pl. Trzy lata temu poinformowano, że koszt projektu takiego reaktora został oszacowany na 500 mln złotych z jego budowa na 2 mld zł. netto. „Kilka miesięcy temu Narodowe Centrum Badań Jądrowych dostało od resortów Czarnka i Kurtyki ponad 60 mln zł na projekt podstawowy reaktora na wstępnym poziomie szczegółowości” – napisano na wspomnianym portalu. Rozumiemy, że olbrzymie doświadczenie ministra Czarnka w kwestii budowy reaktorów atomowych zostanie w odpowiedni sposób merytorycznie skonsumowane i przy okazji skromnie aczkolwiek godnie gratyfikowane.
Źródło: tokfm.pl
No to ile teraz będzie zarabiał, za nic nie robienie!? W jakim stopniu pomoże mu to w likwidacji świeckiego charakteru szkół publicznych i zamienienia je w bastiony edukacji katolickiej!?
Z forum: Przemysław Czarnek ma nową posadę. Ma się zajmować reaktorami jądrowymi. - Niby widzę tę informację już enty raz, ale wciąż przecieram oczy ze zdumienia i za każdym razem gdy o tym czytam czuję zimny dreszcz na plecach...
A co on wie o atomie. Czyli w Polsce chirurgiem może zostać mainowany polonista, albo fryzjer? 
23 08 2021 Bardzo ostra wypowiedź Frasyniuka na temat żołnierzy z granicy w Usnarzu.
„Patrzę też z niepokojem na tę arogancję, chamstwo, prostactwo. Szczerze mówiąc, słowo „żołnierz” jest upokarzające dla tych wszystkich, którzy byli na misjach polskich poza granicami, bo ja mam wrażenie, że to jest wataha. Wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi”......
Frasyniuk z dnia na dzień stał się milionerem, Nie tak dawno 200 nowiusieńkich Tirów z nieba mu spadło!? Dziś pragnie dużej spółki skarbu państwa!?......
Więcej na podstronie Aktualności

23 08 2021 Państwo PiS. Komornik wyprzedaje respiratory od handlarza bronią.
Komornik rozpocznie licytację 418 respiratorów zajętych firmie handlarza bronią. Cena wywoławcza każdego z produktów to 30 tys. zł......
Ależ to jest dobry numer, brawo!? Komornik zamiast zająć majątek firmy, zajmuje nic nie warte respiratory, które tak naprawdę należą do państwa !? No i żeby było śmiesznej to państwo kupi respiratory, które do niego należą!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

23 08 2021 Błaszczak postawi płot o wysokości 2,5 m na granicy z Białorusią.
Szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział postawienie płotu na granicy z Białorusią. „Na granicy z Białorusią powstanie nowy, solidny płot o wysokości 2,5 m. Więcej żołnierzy będzie zaangażowanych w pomoc Straży Granicznej. Wkrótce przedstawię szczegóły dotyczące dalszego zaangażowania Sił Zbrojnych RP” – przekazał. Już wcześniej MON stawiał przy granicy ze wschodnim sąsiadem prowizoryczne ogrodzenie. Według wstępnych informacji postawiono już ponad 100 km takiej zabudowy. Cała granica polsko- białoruska ma 418 km i jest ochraniana przez 19 placówek SG. Błaszczak wysłał na ten teren dodatkowe siły żołnierzy SG i WP. Na temat działań rządu PiS w kwestii przeciwdziałania migracji wypowiedział się ostatnio Donald Tusk. Jego zdaniem te działania i tak są nieskuteczne. „Polskie granice muszą być szczelne i dobrze chronione. Kto to kwestionuje, nie rozumie, czym jest państwo. Ochrona nie polega na antyhumanitarnej propagandzie, tylko sprawnym działaniu. Za czasów PiS polską granicę przekroczyło rekordowo dużo nielegalnych migrantów” – napisał na Twitterze. Przypomnijmy, że obecnie na granicy koczuje 24 ludzi. Okolicznym mieszkańcom i aktywistom celowo ogranicza się dotarcie do nich z pomocą humanitarną. Działania ws. zabezpieczenia granic podjęła również Litwa. Szef tamtejszego MSW ogłosił wybudowanie muru o długości ponad 500 km na granicy z Białorusią.
Źródło: wprost.pl
Po kiego płot, przecież oni w Polsce nie zostaną, ledwo granicę przekroczy, a już samochód na niego czeka, i do Niemiec jedzie po zasiłek, by nic nie robić, a żyć jak wielki pan!?
Z forum: Mariusz a przetarg zrobiliście? Takie coś, wiesz, co sie robi przy zamówieniach publicznych. - Wyznaczyliście już znajomych i kuzynów, którzy dostaną zlecenie i przytulą kaskę?
Ciekawe, który handlarz bronią, albo instruktor narciarstwa zrealizuje budowę płotu wzdłuż 400km granicy z Białorusią. I czy będzie to NARODOWY płot? Jeśli to będzie ten ulubiony kontrahent polskiego rządu, to płot prawdopodobnie zbuduje w poprzek granicy.

23 08 2021 Sekta Ordo Iuris, zgodnie z wolą Czarnka, zadba o indoktrynację młodzieży na lekcjach etyki.
Czarnek świetnie wie, jak zlikwidować świecki charakter szkół publicznych i zamienić je w bastiony edukacji katolickiej. Ciężko pracował nad podstawą programową, wrzucił do kanonu lektur te, autorstwa jedynego i słusznego, jak Jana Pawła II, Kościół na lekcjach historii, wychowanie kościelne na WDŻ- tach, wychowanie seksualne zgodnie z linią kościelną i wprowadzenie obowiązkowych lekcji religii lub obowiązkowych lekcji etyki. Etyki, którą prowadzić będą głównie nauczyciele kształceni na uczelniach katolickich, więc wiadomo…indoktrynacja, indoktrynacja, indoktrynacja.
To już za dwa lata uczniowie będą mieli prane mózgi, a pomogą w tym sekciarze z Ordo Iuris, które kilka tygodni temu powołało do życia Collegium Intermarium. Przewodniczącym Rady Powierniczej uczelni jest oczywiście Jerzy Kwaśniewski, szef Ordo Iuris, a rektorem wiceprezes Tymoteusz Zych. Odbyła się już nawet uroczysta inauguracja działalności uczelni, w której wziął udział sam Czarnek. Podobnie, jak pozostałe uczelnie, wybrane przez MEN, również i ta będzie kształcić w trzy semestr 25 katechetów, ups…przepraszam… nauczycieli etyki, a koszt jednego semestru, finansowego przez MEN to ok. 2 tys. zł. 
Co na to internauci?
„Po moim trupie puszczę na to coś dzieci”;
„Ten spasiony knur nie ma na co wydawać naszych pieniędzy przecież są uczelnie i to nie kule tylko świeckie a ten co będzie siedział umożliwią szkolenia pojebanej sekcie która trzeba zlikwidować która nienawidzi ludzi”;
„No to przecież nic zaskakującego. Czarnek zaplanował katolizację polskich szkół. A specjalnie wyszkoleni na potrzeby kk już się szykują na zasiedlenie wszystkich polskich placówek. Rodzice, jak wam się to podoba?”;
„”Opowieści podręcznej” w realizacji. To już jest niepokojące!”.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Ordo Iuris zaledwie w kilka tygodni stworzyło uczelnię Collegium Intermarium, gdzie kształceni mają być nauczyciele etyki. Studia te będą dotowane przez MEN Czarnka. UW, UJ, UAM nie dostały propozycji prowadzenia takich studiów. Dotowana będzie za to oczywiście szkoła Rydzyka.

23 08 2021 Pierwsza Dama przemówiła…i co z tego właściwie?
Wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego, że pani Duda milczy zawsze wtedy, gdy jako Pierwsza Dama, powinna zabrać głos. Omija ona szerokim łukiem te problemy, które są największą bolączką społeczną, byle tylko nie podpaść. Zabrakło jej głosu, gdy przez Polskę przetaczał się protest kobiet, gdy jej koleżanki i koledzy nauczyciele próbowali powalczyć o lepsze pieniądze i godność i teraz, gdy przy polskiej granicy grupa uchodźców jest zakładnikami w polsko- białoruskiej zabawie. Nazywana przez wielu „milczącą damą” pani Duda pojawiła się na obchodach 5-lecia istnienia Koła Gospodyń Wiejskich w Mniszku (Lubelskie) i… niesamowite! Odezwała się! Oczywiście, zgodnie z przyjętą przez siebie taktyką, przemówiła w sprawie bardzo neutralnej społecznie i politycznie, ale za to sugerującej jej wielkie oddanie i zrozumienie dla kobiet. Dostrzegła fenomen Kół Gospodyń Wiejskich i jakże odkrywcza był jej myśl, gdy zwróciła się do członkiń klubu: „To właśnie panie, będąc liderkami swoich lokalnych wspólnot, bardzo często wytyczają kierunki zmian, które powinny następować na polskiej wsi, a także wyznaczają kierunki rozwoju polskiej wsi. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że to właśnie panie najlepiej znają troski, problemy i potrzeby swoich lokalnych wspólnot, i to panie bardzo często przekazują te sprawy lokalnym władzom”.
Nie mogło zabraknąć odniesień do narodowej tożsamości, co w czasach rządu PiS jest tak niesamowicie trendy i co „nas wyróżnia na tle innych narodów” oraz przekonywania, iż to właśnie teraz, gdy jej mąż prezydentuje sobie, a Polska rozwija się tak wspaniale w rękach prezesa i jego partii, Koła Gospodyń Wiejskich wręcz rozkwitły. Bo właśnie teraz, właśnie w tym czasie „te koła, które istniały już dłużej, dostały dodatkowego wiatru w żagle, te, które zawiesiły działalność – reaktywowały się, a powstało bardzo wiele nowych kół”. No cóż, nie padnę na kolana przed panią prezydentową z zachwytu, że wreszcie mogłam usłyszeć jej głos. Przykro, ale nie mam dla niej szacunku, bo jest nieodrodną żoną swojego męża, bo trudno dostrzec takie jej dokonania, za które można byłoby ją cenić, bo pokazała niejeden już raz obojętną twarz wtedy, gdy sytuacja wymagała od niej zajęcia stanowiska, stanowczości, pewnej determinacji. Gorszej Pierwszej Damy w Polsce nie było….
Źródło: se.pl
Z forum: Agata Duda wygłosiła przemówienie. Szok. I to na temat roli kobiet, które wytyczają kierunki zmian. Szkoda, że tylko na spotkaniu z Kołem Gospodyń Wiejskich, a nie w czasie Strajku Kobiet.
Całkowite skarlenie urzędu pierwszej damy. Nie chodzi mi o szacowność grona z KGW, ale o liczebność. Mogę się założyć o kilo śliwek, że to było to samo koło, co w ramach promocji jeździło z pisdentem. No cóż, prezydent dupa to i dama cipa. Poza tym, skoro arcybiskup zdegradował się do sołtysa, to i pierwsza dama spadła na gosposię. 
22 08 2021 Barbarzyństwo kroczy przed upadkiem.
Państwo PiS uniemożliwia swoim obywatelom bycie przyzwoitym człowiekiem. Pod hasłem „Szturm nielegalnych migrantów na granicę” tvp.info informuje o poważnym zagrożeniu dla Polski i Polaków.....
Władza nie szczędzi pochwał swoim obrońcom. „ Dziękuję żołnierzom, dziękuję Straży Granicznej za skuteczną ochronę naszej granicy wschodniej” – ogłosił premier.....
Okoliczni mieszkańcy pytają, dlaczego pogranicznicy nie przekazują uchodźcom przygotowanego przez nich jedzenia......
Rządzący mówią nam o zagrożeniu uchodźcami i bohaterskiej obronie przed nimi. Mówią, że jeśli przyjmiemy kilkadziesiąt osób, to wygra Łukaszenka i wtedy sprowadzi nam tysiące imigrantów. Mówią, że są niebezpieczni, że mają złe zamiary.....
Pal sześć pana Czarnka, samozwańczego delegata pana Boga na Polskę, który w poczuciu misji wędrownego kaznodziei niejedną jeszcze brednią nas zaskoczy. Ważniejsze zdaje mi się pytanie, dlaczego tak łatwo trafia do ludzi nieludzka argumentacja rządzących?.... 
Więcej na podstronie Polityka
21 08 2021 Tajne przez poufne stanowisko Prokuratorii Generalnej RP w sprawie lex TVN.
Prokuratoria Generalna konsultowała 'lex TVN'. Ale jej stanowisko to tajemnica ustawowo chroniona. Na jakiej podstawie prawnej to tajemnica? - Bez podstawy, jak wszystko co robi ta władza, ale w razie sporu może być z pewnością wykorzystane na korzyść TVN.
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2021 Rekordowa, wynosząca aż 35,3 mld zł nadwyżka budżetowa po 7 miesiącach.
Wczoraj resort finansów opublikował dane dotyczące szacunkowego wykonania budżetu w okresie styczeń-lipiec 2021 roku, z których wynika, że po 7 miesiącach, mamy w nim nadwyżkę wynoszącą aż 35,3 mld zł mld zł, co jest zaskakujące, ponieważ na cały rok zaplanowano 82,3 mld zł deficytu. Dochody budżetu państwa po 7 miesiącach tego roku, były wyższe aż o 42,3 mld zł od tych z tego samego okresu roku ubiegłego, przy czym dochody podatkowe były wyższe aż o 40,2 mld zł. To wynik zaskakująco dobry, w sytuacji kiedy część polskiej gospodarki doświadczyła w tym roku ponad 4 miesięcznego lockdownu, ograniczenia w działalności niektórych branż wprowadzono jeszcze w poprzednim roku i trwały one do właśnie do początków maja tego roku.
Źródło naszeblogi.pl
W lipcu pisałem: Morawiecki ma już plan, unijne pieniądze wpisze po stronie przychodów, i zamiast deficytu na koniec roku będzie miał ogromną nadwyżkę w budżecie!? Klękajcie narody przed takim geniuszem. On już wydał euro z Unii zanim je otrzymał!?
Kolejny historyczny sukces rządu Morawieckiego. W ubiegłym roku Morawiecki zadłużył nas na 290 mld zł, ale dzięki temu ma 35,3 mld nadwyżki budżetowej!? Bogatyzm jest nieunikniony, im szybciej zadłużenie będzie rosło, tym będzie coraz to większa nadwyżka budżetowa!? To tylko mógł geniusz Morawiecki wymyślić!

21 08 2021 Restauratorzy się zbuntują, jeśli rząd znów zamknie gospodarkę.
Sekretarz generalny Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej Sławomir Grzyb rozmawiał z TVN 24. Mówił o kiepskiej pomocy rządu dla branży.
„Wiele restauracji nie poradziło sobie w kryzysie, bo pomoc z tarcz branżowych była za mała albo mieli niewłaściwe kody Polskiej Klasyfikacji Działalności i nie otrzymali żadnej pomocy. Pomoc z tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju 2.0 została przyznana tylko 15,5 tysiącu firm na 75 tysięcy lokali istniejących w Polsce w marcu 2020 roku”. 
Dodał: „Zasady, na których pomoc była przyznawana, były trudne do spełnienia i dlatego pieniądze trafiły do niewielu przedsiębiorców. Tę kwestie bada teraz Najwyższa Izba Kontroli. Rząd zaoszczędził na przedsiębiorcach, zamykając ich działalności i nie wprowadzając stanu klęski żywiołowej. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej w marcu 2020 r. zobligowałoby rząd do pokrycia strat wszystkim przedsiębiorcom, ale nie odbyłyby się wtedy wybory prezydencki”.
To właśnie stąd wzięły się pomysły na otwieranie restauracji podczas lockdownu. Przedsiębiorcy dostawali wówczas kary, które później cofały sądy.
Zapowiedział, że jeśli  znów zostanie wprowadzony lockdown, to restauratorzy ponownie się zbuntują. „(…) restauratorzy nie będą się zamykać. Wiedzą, że postanowienia rządowe nie były zgodne z prawem. Tylko wprowadzenie razem z lockdownem stanu wyjątkowego czy klęski żywiołowej mogłoby wpłynąć na ich decyzje o zamknięciu lokali” – uzupełnił. Problem z otwarciem lokali będą mieli tylko ci, którzy dostali pomoc z tarczy PFR 2.0. Musieli oni bowiem przyjąć regulamin zatwierdzający pomoc. Tylko wczoraj w kraju odnotowano 212 nowych przypadków zakażenia koronawirusem.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Wszyscy powinni protestować a nie tylko gastro w razie lockdown. Nawet jeśli pozornie miałby nas nie dotyczyć to też trzeba protestować. Dasz tym dziadom palec to będą chcieli obie ręce, samochód, dom i xooj wie co jeszcze.

21 08 2021 Gądecki krytykuje „Polski Ład” PiS. „Wyraźnie wzrośnie obciążenie duchownych”.
„Polski Ład” – według badań PiS – może być krytycznie oceniany nawet przez zdecydowaną większość społeczeństwa (aż 75 proc. badanych).
Teraz do grona przeciwników „PŁ” dołączyła Konferencja Episkopatu Polski
. Arcybiskup Stanisław Gądecki wystosował do premiera list, w którym nie zostawił suchej nitki na zmianach „PŁ” wobec duchownych katolickich. Wskazał na to, że księża, płacący podatek ryczałtowy, stracą na zmianach ze względu na likwidację możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku. „Proponowana zmiana spowoduje więc, że obciążenia duchownych, opłacających podatek zryczałtowany, wyraźnie wzrosną” – stwierdził hierarcha. Ksiądz Piotr Stanisz, na którego powołuje się Gądecki, wyliczył, że takie zmiany sprawią, że księża będą płacili o 7,75 proc. podatku więcej. Gazeta.pl podała: „Ks. Stanisz wystosował propozycję, by podwyższone składki zdrowotne księży były częściowo finansowane z Funduszu Kościelnego”. Arcybiskup dodał też, że zmiany nie były konsultowane ze związkami wyznaniowymi. Napisał: „Z przykrością stwierdzam, że pomimo tego, że projekt dotyczy także sytuacji prawnej osób duchownych, ani Kościół Katolicki, ani inne związki wyznaniowe, nie zostały uwzględnione wśród kilkudziesięciu podmiotów, z którymi rząd przeprowadza konsultacje publiczne”. O relacjach finansowych między państwem a Kościołem mówi sam Konkordat. Wychodzi na to, że narodowo-katolicki rząd się do niego nie zastosował. Przywołany ks. Stanisz w analizie, z którą zapoznał się Gądecki, wskazał też na to, że księża nie skorzystają też z podniesienia kwoty wolnej od podatku (do 30 tys. zł) oraz z podniesienia drugiego progu podatkowego (do 120 tys. zł).
Źródła: gazeta.pl, money.pl
A co myśleli, że będą doić kasę od wiernych, i nic za to nie zapłacą?! Nowy Wał, który polega na podwyżce podatków dla każdego, kogo nie satysfakcjonuje wypłata w postaci słynnej miski ryżu. Morawiecki to spekulant który zanim wyda złotówkę pięć musi zarobić!? 
20 08 2021 Nasza władza jak lawa…czarna i plugawa.
Na pozór dzisiejsza Polska jest taka wspaniała. Jako pierwsza ruszyła z pomocą dla białoruskiej lekkoatletki, którą władze Białorusi chciały na siłę wywieźć z Tokio.....
….uchodźcy z Afganistanu(....)Koczujący na gołej ziemi, bez jedzenia, namiotów, śpiworów, przyjechali błagać o pomoc, o wizę, a tu, zgodnie z rozkazem z góry, otoczeni są przez funkcjonariuszy wojska i służby graniczne.....
Morawiecki jeździ po Polsce, promując Polski ład, bo to jego priorytet, Duda wypoczywa w Juracie… i to jest właśnie ta twarz polskiego obozu władzy. Ta prawdziwa, poza sceną mediów, poza światłem fleszy.......
To jest dzisiejszy obóz władzy… bez serca, bez ducha, ot…sam szkielet unoszący się z lawą, co to czarna i plugawa…..
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2021 Stacja TVN złożyła pozew przeciwko Macierewiczowi.
Najbardziej jednak szokującą częścią wypowiedzi Macierewicza był fragment, w którym odniósł się do przeszłości TVN-u i obecnych działań stacji: „Nazywanie TVN-u wolnym medium jest zupełnym absurdem. To jest stacja, która powstała z agentury sowieckiej......
Macierewicz za PRL-u siedział w wannie, a obecnie w szafie jest zamykany, bo to straszny „szkodnik”. Zawsze miał takie szczęście, że przyszedł za późno lub wyszedł wcześniej, kiedy UB aresztowało na tajnych spotkaniach działaczy „opozycji”!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2021 Jak to się stało?
Media wszelkiego rodzaju i Internet pełne są doniesień o obozowisku grupy Irakijczyków przy naszej granicy z Białorusią. "Biedni uchodźcy"  pragną wkroczyć na terytorium RP (przez "zieloną granicę") i poprosić o ochronę z jakimś tam powodów. Całkiem słusznie ich zatrzymano wskazując, że mogą próbować dostać się do Polski przez przejścia graniczne, ale cóż, okazuje się że nie mają dokumentów, więc muszą skorzystać z "gościnności" państwa białoruskiego. Sprawa jest jasna. Łukaszenka importuje "biednych uchodźców" z Iraku do Mińska i jego służby przewożą ich nad granicę najpierw z Litwą i Łotwą, a od jakiegoś czasu też nad granicę polsko-białoruską. Oczywiście ujawnili się po stronie polskiej dobrzy wujkowie, którzy żądają od rządu aby udzielił pomocy tym ludziom, mimo tego, że znajdują się oni na terenie Białorusi.  Ale nie o tym chcę pisać. Przy okazji "afery granicznej" z Białorusią, ujawniono, że z tego kraju przedostało się przez "zieloną granicę" do Polski ponad 700 osób i rezydują w ośrodkach dla uchodźców na terenie RP. Jak to się stało, pytam, że doszło do czegoś takiego. Szantażowanie Litwy uchodźcami Łukaszenka rozpoczął w maju. Było dość czasu na to, aby ochronę granicy z Białorusią wzmocnić wcześniej. Straż Graniczna liczy ok 15 tys. osób. Zdecydowana większość pilnuje granicy wschodniej i północnej. Ostatnio wzmocniono SG tysiącem żołnierzy. Władze przespały sprawę, zadziałały reaktywnie, a nie wyprzedzająco. Można było przewidzieć, że po Litwie i Łotwie przyjdzie na nas kolej. Jeśli przejście przez "zieloną granicę" do Polski będzie możliwe i wieść o tym się rozniesie, to nie będzie 30 osób nad granicą z Białorusią, lecz parę tysięcy, a za miesiąc paręnaście. Jeśli zaś pójdzie info, że jest trudno, to kandydatów na "biednych uchodźców" będzie mniej lub mało. Chyba, że czekano w Warszawie na negatywną reakcję KE, PE, Berlina i Paryża na to co wyczynia Łukaszenka i dopiero wówczas zaostrzono ochronę granicy. Gdyby tak było, to obecny rząd zarobiłby u mnie duży minus.
Źródło: niepoprawni.pl

20 08 2021 Polityk opozycji powiadomił prokuraturę ws. Kaczyńskiego.
Politycy opozycji zapowiedzieli złożenie wotum nieufności wobec marszałkini Sejmu RP, Elżbiety Witek, za reasumpcję głosowania ws. ustawy „Lex TVN”. Poseł KO Adam Szłapka poszedł krok dalej i złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zawiadomienie skierował do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście. Twierdzi, że Kaczyński mógł popełnić przestępstwo „sprawstwa kierowniczego”. „Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu” – mówi art. KK o tym przestępstwie.
Szłapka we wniosku do prokuratury napisał: „Należy wskazać (…), że marszałek Witek nie działała sama. Nie ulega wątpliwości, że podjęła decyzję o reasumpcji, tak jak podejmuje wszystkie inne decyzje mające charakter decyzji nietechnicznych, a decyzji politycznych, na żądanie Jarosława Kaczyńskiego. (…) Kaczyński jest architektem kariery politycznej Witek, inspiratorem jej działań i jedynym dysponentem jej funkcji politycznych (w tym funkcji marszałka Sejmu). Dla obserwatorów życia publicznego w Polsce oczywistym jest, że Witek jest w polityce osobą niesamodzielną i całkowicie uzależnioną od decyzji Kaczyńskiego”. Trudno uwierzyć, że prokuratura rzeczywiście mogłaby się zająć sprawą…
Źródła: wp.pl, tvn24.pl
A ja twierdzę, że reasumpcja głosowania to nie pomysł Kaczyński, za cienki jest by coś takiego wymyślić!? Zatem kto Terlecki czy może Macierewicz!?

20 08 2021 We wrześniu rekonstrukcja rządu. Wejdą do niego Bielan i Bortniczuk?
Po powrocie Jarosława Kaczyńskiego z sierpniowego urlopu ma się rozpocząć proces rekonstrukcji rządu. Do rządu chcą wejść m.in. członkowie Partii Republikańskiej, czyli grupa Adama Bielana, która rozbiła Porozumienie. „Musimy otrzymać swoje, to dziś oczywiste. Dziś bez nas nie ma większości. Wykonaliśmy potężną pracę i bardzo mocno zaryzykowaliśmy podejmując spór z liderem swojej partii. Na samym początku nie mieliśmy nawet pełnego wsparcia ze strony całego PiS” – powiedział gazeta.pl jeden z członków PR. Bielan – według swoich zwolenników – mógłby objąć we wrześniu tekę wicepremiera. Być może taki zapis znajdzie się w umowie koalicyjnej na linii PiS-PR, która najprawdopodobniej zostanie podpisana jeszcze do połowy września. Członkowie PR zyskają też prawdopodobnie na hipotetycznym rozbiciu „superresortu” gospodarczego zarządzanego wcześniej przez samego Gowina. Superresort może zostać podzielony na kilka działów, do których mogliby wejść politycy PR. Możliwe jest też wydzielanie odrębnego ministerstwa sportu i obsadzenie go Kamilem Bortniczukiem w roli jego szefa. Niepewna jest przyszłość Jadwigi Emilewicz i Marcina Ociepy, którzy rywalizują ze sobą o stanowiska ministra rozwoju. Ten drugi może je dostać w nagrodę za wcześniejsze wyciągnięcie z Porozumienia kilku parlamentarzystów. W najbliższym czasie rozstrzygnie się też los ministra klimatu – Michała Kurtyki. Niewykluczone, że polityk ten zostanie zastąpiony przez Annę Moskwę.
Źródło: gazeta.pl
Czy Zygmunt Moskwa to do Anny Moskwy jakaś rodzina!? A na mojego nosa to O..ci(e)pa, zajmie miejsce Gowina!?
Z forum: Dzielenie schedy po Gowinie ma się przerodzić w "dość głęboką" rekonstrukcję rządu - wedle planów - już we wrześniu.
"Teraz trzeba zacząć płacić". Rekonstrukcja rządu PiS ma być szybka i "dość głęboka". Partia Republikańska chce teki wicepremiera i tylu działów w rządzie, ile dzierżyło dotychczas Porozumienie. To oczekiwana zapłata za odbicie posłów Jarosławowi Gowinowi. Naturalnym kandydatem na fotel wicepremiera byłby Adam Bielan, który dziś jest jednak europosłem. Dzielenie schedy po Gowinie ma się przerodzić w "dość głęboką" rekonstrukcję rządu - wedle planów - już we wrześniu.
Korupcja po prostu. Wcześniej zarzucali to innym. ZASADA: Oskarżaj przeciwników o to, co sam robisz. Dr Josef Goebbels.

20 08 2021 Wójt Moszczenicy nie zgadza się na blokadę DK12 w Srocku.
- Nie jestem przeciwny strajkom, ale nie mogą one przybierać takiej formy - podkreślił wójt Marceli Piekarek, informując nas o wydaniu negatywnej decyzji dotyczącej organizacji zgromadzenia publicznego przez Agronunię w dniu 24 sierpnia. Tym samym włodarz gminy Moszczenica zakazał protestu i blokady drogi, które rolnicy planowali rozpocząć we wtorek o 8:00 i prowadzić przez 48 godzin. Organizatorzy manifestacji mogą odwołać się od decyzji wójta do sądu. W trosce o zapewnienie bezpieczeństwa i normalnego funkcjonowania w życiu codziennym naszych mieszkańców oraz ochrony wartości i mienia komunalnego (niszczenie dróg gminnych poprzez wymuszone objazdy) podjąłem z bólem serca negatywną decyzję zakazującą zgromadzenia publicznego.  - czytamy w oświadczeniu przesyłanym nam przez wójta Marcelego Piekarka. Włodarz Moszczenicy już drugi raz zakazał organizacji protestu przez działaczy Agrounii. Poprzednia decyzja dotyczyła organizacji strajku w dniach 4-5 sierpnia i wynikała z negatywnej opinii wydanej przez Komisariat Policji w Wolborzu. Jednak wtedy uchylił ją Sąd Okręgowy w Piotrkowie. Wójt odmówił pozwolenia na zgromadzenie na drodze, bo... będą utrudnienia w ruchu! My już nie możemy normalnie żyć, funkcjonować, utrzymywać swoich rodzin i patrzeć na to całe zakłamanie, które jest w kraju. Ktoś mówi, żebyśmy nie blokowali ulic, tylko pojechali do Warszawy. My chcemy dotrzeć do całego społeczeństwa, żebyście wiedzieli o co nam chodzi. To może dlatego trzeba zablokować kilka dróg, żebyście chcieli się zainteresować i poprzeć to, co robimy. Niektórzy postoją kilka godzin w korku albo go ominą, a inni przez kilka miesięcy nie mogą hodować świń, kur czy nie mogą sprzedać warzyw - komentuje lider Agrounii, Michał Kołodziejczak. Organizatorom tym razem także przysługuje prawo do odwołania się od decyzji wójta, ale działacze Agrounii nie skomentowali jeszcze odmownej decyzji, ani nie informowali o ewentualnym wniesieniu sprawy do sądu.
Źródło epiotrkow.pl
Kołodziejczyk nie zostawił suchej nitki na Piekarku!? Woli bronić interesów IKEA, Logistic, jak lokalnych rolników. Mam nadzieję, że w czasie dożynek dostanie odpowiednie podziękowanie!?
Link do filmu: https://www.facebook.com/watch/live/?v=356952632672907&ref=search 
Blokuje drogi i nic mu to nie daje, bo po Kaczyńskim spływa to jak woda po kaczce!? A ruszcie wreszcie na Warszawę, a bardzo wielu do Was się przyłączy!?
19 08 2021 Zespół parlamentarny ds. byłych posłów Porozumienia.
Tworzą go m.in. wiceministrowie, którzy jeszcze tydzień temu byli w partii Gowina: Marcin Ociepa, Andrzej Gut-Mostowy, Grzegorz Piechowiak, Wojciech Murdzek(....) Wszyscy ci posłowie mają oficjalnie status bezpartyjnych, chociaż należą do klubu PiS.....
Wyżej wymienieni posłowie, którzy jak w obrotowych drzwiach zakręcili się wokół stanowisk, wszyscy – wg nieoficjalnych informacji – dostali gwarancje utrzymania  pozycji wiceministrów do końca kadencji. W zamian za porzucenie Gowina......
Łot i Oto cały O..ci(e)pa, czy zajmie miejsce Gowina!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


19 08 2021 Kupili te same produkty w Polsce i w Niemczech. Byli zaskoczeni porównaniem rachunków.
Jak wskazali, za zakupy w Warszawie zapłacili 43,79 zł, za te same produkty w Niemczech - 10,46 euro. "Po odjęciu 1 euro kaucji zwracanej za oddanie butelek i puszek wyszło nam 9,46 euro, czyli 42,76 zł. To jest o 2,5 proc. taniej niż w Polsce" – wskazali.....
Morawiecki obiecał nam życie na wyższym poziomie jak na Zachodzie, i dotrzyma słowa!? Poziom Polski stanie się poziomem dla Zachodu!?....
Więcej na podstronie Aktualności

19 08 2021 Schetyna odpowiada na pytanie o Kukiza. "Kompletna ruina"
Koalicja Obywatelska i Lewica zapowiedziały wniosek o odwołanie Elżbiety Witek ze stanowiska marszałka Sejmu. Jest to spowodowane przeprowadzeniem przez nią reasumpcji, która umożliwiła głosowanie nad "lex TVN". Teraz opozycja spotyka się we własnym gronie, by wyłonić wspólnego kandydata na tę funkcję. W programie "Tłit WP" Grzegorz Schetyna podkreślił, że w tym przypadku potrzebne jest szerokie porozumienie, "bez względu na programy, różnice i historie". - To musi być osoba, która w bardzo dobry sposób zorganizuje prace Sejmu. Warto taką zgodę zbudować - stwierdził były przewodniczący PO. - To musi być marszałek całej izby. On musi dbać o prawa podmiotowe, o podmiotowość wszystkich klubów parlamentarnych - dodał. Grzegorz Schetyna odniósł się w tym kontekście również do możliwej decyzji Pawła Kukiza, który zadeklarował, że będzie wspierał Zjednoczoną Prawicę także w sprawach personalnych. - Jeżeli on w takiej sytuacji będzie głosował razem z PiS-em, to nie jest już tak, że jest on z nimi w koalicji, tylko jest w partii. To będzie kompletna ruina dla jego historii - ocenił polityk KO.
Źródło wp.pl
Czy Kukiz zastąpi Gowina, wkrótce się przekonamy!? Bo dla Kukiza kasa jest najważniejsza!?
I pomyśleć, że wystarczyła flaszka wina „patykiem pisane”, by Kukiz wpadł w ramiona Kaczyńskiego!? Mam nadzieję. że mu ...upska nie uślinił!? Kukiz jak dziecko uwierzył w realizację swoich obietnic przez Kaczyńskiego!? Zapomniał, że Kaczyński realizuje tylko swoje pomysły!?
Kukiz wkrótce otrzyma upragnione „JOBY”!? I oby mu na „zdrowie poszły”!

19 08 2021 Polscy żołnierze wysłani do Afganistanu.
W środę wieczorem w Monitorze Polskim zostało opublikowane, podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę, postanowienie o użyciu polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Kontyngent będzie operował w dniach od 18 sierpnia do 16 września i może liczyć do 100 osób – czytamy na tvn24.pl Paweł Soloch, szef BBN powiedział: „Prezydent Andrzej Duda w porozumieniu z rządem postanowił dziś [18 sierpnia-przyp.red] o skierowaniu do Afganistanu stu polskich żołnierzy mających zabezpieczyć ewakuację obywateli polskich oraz innych państw. Użycie kontyngentu nie ma charakteru bojowego i jego celem jest wyłącznie współdziałanie z pozostałymi przebywającymi na miejscu siłami z państw NATO w trwającej obecnie ewakuacji z lotniska w Kabulu”. W dalszej części swojej wypowiedzi Soloch dodał: „Przypomnę, że w ewakuacji uczestniczą m.in. skierowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej samoloty polskich Sił Powietrznych. Pomimo zakończenia operacji NATO w Afganistanie, jesteśmy współodpowiedzialni za bezpieczeństwo przebywających na miejscu obywateli Polski, ale także państw sojuszniczych i partnerskich, w tym też współpracujących z nami obywateli Afganistanu”.
Od niedzieli Kabul jest w rękach talibów.  To właśnie z lotniska w stolicy Afganistanu ewakuowane są osoby obawiające się o swoje bezpieczeństwo. Polska wysłała samoloty po naszych obywateli i Afgańczyków, którzy z nami współpracowali. Do tej pory do Warszawy przyleciało około 80 osób ewakuowanych ze stolicy Afganistanu – powiedział minister Wojciech Skurkiewicz.
Źródła: tvn24.pl, onet.pl
Dopiero co wrócili, znowu ich wysyłają, w imię czego!?Do Polski wraz z dowódcą pułkownikiem Pawłem Pytko powrócili żołnierze ostatniej XIII zmiany PKW Afganistan. Polscy żołnierze byli obecni w Afganistanie prawie 20 lat. To jedna z najdłuższych i najtrudniejszych operacji zagranicznych Wojska Polskiego. Wzięło w niej udział ponad 33 tys. żołnierzy i pracowników resortu obrony narodowej.  30 czerwca, ostatnich polskich żołnierzy wracających z Afganistanu powitał  szef MON  Mariusz Błaszczak.
Z forum: Po co się w ogóle jeszcze tam pchać? To nie nasza wojna, przyniosła tylko i wyłączne straty, brak jakichkolwiek korzyści!?
No i proszę ,a na początku tej „awantury” Mateusz krzywousty twierdził że nie planujemy wysłania samolotu do Kabulu. Czyżbyśmy dostali po łapach za takie wypowiedzi ?

19 08 2021 Walec Ziobry dalej rozjeżdża  wymiar sprawiedliwości.
Zastraszanie sędziów i prokuratorów to nowa świecka tradycja w Polsce PiS. Prokurator Katarzyna Kwiatkowska, prezeska stowarzyszenia Lex Super Omnia, w styczniu została zesłana do prokuratury w Golubiu Dobrzyniu, gdzie  prowadziła sprawy, jej zdaniem, dosyć „banalne”. Jej konflikt ze Zbigniewem Ziobrą i szykany trwają już od pięciu lat, czyli od 2016 roku, kiedy została zdegradowana. Teraz prokurator Kwiatkowska otrzymała pozew na ponad  2 mln złotych.   Prokurator wie, że to  działanie mające na celu zastraszenie jej  i innych „niepokornych” wobec władzy ministra Ziobry prokuratorów. Podczas wywiadu w TOK FM Katarzyna Kwiatkowska powiedziała, że szef Prokuratury Krajowej i bliski współpracownik Ziobry,  Bogdan Święczkowski nie jest w stanie znaleźć na nią właściwej metody, więc straszy ją pozwami. Ze względu na wysokość sporu, który wobec niej się toczy, prokurator Katarzynie Kwiatkowskiej, prezesce stowarzyszenia Lex Super Omnia, grozi pozbawienie całego majątku. Wprawdzie w Polsce prokuratorzy są nieusuwalni, sędziowie mają zabezpieczenia zapisami w konstytucji, ale jak widać, nie dotyczy to „niepokornych” wobec opresyjnej władzy.
Prokurator już wyjechała z Golubia-Dobrzynia, w sprawie delegacji skierowała już drugi pozew. Jeżeli  w Polsce zapadną niekorzystane dla niej orzeczenia, to skieruje skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Katarzyna Kwiatkowska przyznała, że jeżeli ma do czynienia z niesprawiedliwością  i bezprawiem,  jest jeszcze bardziej  zmobilizowana i zdeterminowana. W Polsce  „dyscyplinarki wiążą się przede wszystkim z wypowiedziami medialnymi i informowaniem za pośrednictwem mediów o sytuacji polskiej prokuratury”. Jak ujawnia prezeska Lex Super Omnia prokurator Święczkowski uważa, że w prokuraturze powinna obwiązywać zasada: chwal albo milcz.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Ziobro i beczka smalcu nie mają wyjścia. Jak się skończy reżim pierwszego taliba z Żoliborza trzeba będzie odpowiedzieć za swoje haniebne czyny, więc robią i będą robić wszystko aby utrzymać się u władzy.

19 08 2021 Senator zatrzasnął się w senackiej windzie – dobudują drugą.
Rzeczpospolita poinformowała, że w Senacie…powstanie nowa winda. Decyzja o tej inwestycji jest konsekwencją opóźnionego senackiego majowego głosowania nad preambułą do ustawy o Funduszu Odbudowy. Preambuła „zobowiązywała rząd do wydatkowania środków zgodnie z zasadami sprawiedliwości, transparentności oraz praworządności” – czytamy na gazeta.pl Co łączy jednak głosowanie z windą?  Senator Marek Plura (KO) nie dotarł w dniu 27 maja na czas, na salę plenarną bo zaciął się w jedynej, senackiej windzie. Należy dodać, że nie z powodu tego incydentu opozycja przegrała głosowanie. Plura tak relacjonował zdarzenie na łamach „Rz”: „Szczęśliwie udało mi się dodzwonić z informacją o moim utknięciu do szefa naszej grupy senackiej, który poprosił o wstrzymanie głosowania. Zgodził się na to marszałek Tomasz Grodzki, w którego obecności następnie wydostano mnie z tej windy”.
Nowy senacki dźwig ma kosztować 800 tys. zł. Szef Kancelarii Senatu Adam Niemczewski powiedział: „Kilka razy się zdarzyło, iż senatorowie korzystający z wózków inwalidzkich utknęli w jedynej windzie, która jest w budynku Kancelarii Senatu. W związku z tym zaplanowaliśmy dobudowanie jeszcze jednej windy, która byłaby używana tylko przez senatorów, nie w celach towarowych”. Poruszający się na wózkach inwalidzkich senatorowie są jednoznacznie na tak, jeśli chodzi o nową windę. Swoją drogą  to pamiętamy przecież z historii, że powodem upadku rządu Hanny Suchockiej była przedłużająca się wizyta jednego z posłów w toalecie. Takie to niespodzianki czyhają na wybrańców narodu. Nigdy nie wiadomo gdzie i kiedy się zatrzasną..
Źródło: gazeta.pl, rp.pl
A jak druga winda się zatrzaśnie, to co? No bo niby dlaczego nie? Zwłaszcza że wyda się na nią milion złociszy. 
18 08 2021 Rząd planuje: obostrzenia regionalne i obowiązek szczepień.
Adam Niedzielski stwierdził, że Polacy nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa podczas epidemii......
….w myśl nowego zapisu w ustawie o zwalczaniu chorób zakaźnych istnieje możliwość wydłużenia kwarantanny do 30 dni. Natomiast zatajenie informacji epidemicznych może  spowodować nałożenie kary do 30 tys. złotych.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 08 2021 Rząd przyjmie Afgańczyków, czy też będzie nas dalej chronił przed „pasożytami i chorobami”?
W tej sprawie wypowiedział się w Polsat news Władysław Kosiniak-Kamysz(.....) „Polska potrafi przyjąć tych, którym potrzebne jest schronienie.(…) Rząd dzisiaj dysponuje wszelką wiedzą, ilu osobom możemy pomóc, na jakich zasadach, warunkach, ale mówienie „nie pomożemy matce samotnej z dzieckiem czy sierocie, nie damy jej szklanki wody”, to nie jest chrześcijaństwo”.......
Problem generuje kolejne problemy. Może za ich rozwiązywanie wzięli by się ci, którzy to rozpętali? Przede wszystkim USA. To oni, wg. wszelkich danych, zorganizowali „imprezę 11-września”.......
Więcej na podstronie Aktualności

18 08 2021 Jaki Duda ojciec, taki Duduś syn…
…...zdanie pana Ojca prezydenta Dudy w tej sprawie(.....) „Ideologii LGBT nie ma. Użyto tego sformułowania, które uważam, nie jest szczęśliwe. Nam chodzi tylko i wyłącznie o obronę rodziny, a nie żadną dyskryminację. Ja bym chciał, żeby była przyjęta wspólna uchwała opozycji i nasza”.....
„Jacyż to barbarzyńcy chcą nam zabierać środki, które są po prostu niezbędne do tego, żeby nasze rodziny mogły żyć w dobrostanie. (…) Jaką to zbrodnię popełnił sejmik województwa małopolskiego.......
Staremu Dudzie trzeba doradzić, żeby się może nie odzywał publicznie, bo tylko udowadnia w ten sposób, że głupota może być dziedziczna......
Więcej na podstronie Aktualności


18 08 2021 Polska, powinna zażądać od Izraela odszkodowania za pomordowanych Polaków.
Pan Lapid, który sączy antypolonizm, używając antysemityzmu jak pałki zażądał od Polski żeby wycofała się z nowelizacji KPA, która kończy złodziejską reprywatyzacje, zwłaszcza pożydowskie mienie bezspadkowe , którą zwłaszcza w W-wie, ale nie tylko wykorzystywała mafia mieszkaniowa. Nowelizacja KPA nie zamyka dochodzenia dla spadkobierców w drodze cywilnej. Żydzi czując pieniądze nawet pod wiatr, zgoda jeżeli jest prawowity pożydowski spadkobierca należy mu wypłacić odszkodowanie, ale niby dlaczego żydowskim organizacjom w USA czy Izraelu? Izrael zwłaszcza premier Lapid oskarża Polaków o udział w Holocauście zapominając, że w czasie wojny nie zginęło tylko 3 mln  Żydów, ale i 3 mln Polaków, w tym wielu (około) 35 tys. za pomoc i ukrywanie Żydów.
Polska była jedynym krajem w czasie II WŚ za pomoc czy ukrywanie Żydów groziła śmierć nie tylko tym , którzy pomagali, ale całym rodzinom, (rodzina Ulmów). Może Izrael wypłaciłby spadkobiercom jakieś odszkodowanie, chociażby symboliczne. Inną grupą, Polaków do śmierci których przyczynili się Żydzi z UB po wojnie, ocenia się, że na skutek wyroków sądów, które były opanowane przez Żydów, zginęło kilkanaście tysięcy Polek i Polaków: Maria Dąbrowska w zapiskach w swym dzienniku pisała pod datą 17 czerwca 1947 r. "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku Żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden Żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków". Żydzi jakoś milczą, że za śmierć dziesiątek tys. Żydów ponoszą sami Żydzi, gdzie w gettach policja żydowska wyłapywała Żydów i dostarczała Niemcom, którzy następnie byli wywożeni do obozów. Polska musi o tym głośno mówić,  a nie pozwolić się okładać pałką antysemityzmu i wskazywać, że śmierć swoich ziomków są odpowiedzialni sami Żydzi i mówić, że w Holocauście brali udział Żydzi.
Źródło naszeblogi.pl
W armii Hitlera służyło 150 tys. Żydów, w tym 21 w stopniu generała.
A za co mamy kochać Żydów! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
Skąd się bierze światowy antysemityzm? Czy Henry Ford, legendarny producent samochodów, znalazł na to odpowiedź?: „Żydowskim talentem jest życie z ludzi, nie z ziemi, ani z produkcji, ale z ludzi. Niech inni uprawiają ziemię, żyd, jeśli będzie w stanie, będzie ciągnął zyski z rolnika. Niech inni zajmują się handlem i przemysłem; żyd będzie eksploatował owoce ich pracy. To jego szczególny talent. Jeśli użyjemy tu słowa „pasożytniczy” do opisania go, to będzie to trafne określenie.”
U moich dziadków w czasie wojny ukrywali się Żydzi, do dziś nie zapłacili za jedzenie, ubrania, leczenie etc., a dziś chcą żebym ja im zapłacił za to odszkodowanie!? Kupiłem działkę budowlaną ponad 40 lat temu, pobudowałem się, i co dziś miałbym to wszystko oddać poprzedniemu właścicielowi!?

18 08 2021 Tusk o PiS. „Narażają nas na osamotnienie i uzależnienie od Rosji”.
Donald Tusk spotkał się wczoraj z mieszkańcami Gołdapi. Zaczął od pytania skierowanego do dygnitarzy PiS: „Czy jest prawdą, że uzgodnili ze stroną rosyjską, z premierem Węgier Viktorem Orbanem – który z własną firmą państwową w to się angażuje – oraz z polskimi inwestorami, że Polska nie tylko zaakceptuje powstanie rosyjskiej elektrowni jądrowej, ale podpisze też długoterminowy, wieloletni kontrakt na energię elektryczną z elektrowni rosyjskiej, elektrowni atomowej?”. Dodał, że warto też zapytać rządzących o to, dlaczego sprowadzają na nas ryzyko „osamotnienia i uzależnienia od Rosji” – chodziło mu już nie tylko o sprawę elektrowni, lecz również pogorszenie relacji z Niemcami, USA oraz Izraelem.
W dalszej części wystąpienia były premier stanął w obronie stacji TVN. Przypomniał, że przedstawiane tam wolne opinie są nie na rękę aparatczykom prawicy. Podczas tego samego spotkania odniósł się też do twierdzeń Elżbiety Witek. Marszałkini Sejmu mówiła, że dokonała reasumpcji głosowania ws. „Lex TVN”, bo uzyskała wcześniej pozytywne rekomendacje ze strony pięciu prawników. Tusk nie zostawił złudzeń: „To przerażające, że fałszowanie wyniku głosowania i kłamstwo w żywe oczy, że było to rozwiązanie rekomendowane przez pięciu prawników. To przekracza pojęcie, wstyd na cały świat. Śmieją się nam w twarz”. Trudno nie zgodzić się z celnymi opiniami Tuska. Rząd skłócił nas już z całym cywilizowanym światem i nic nie wskazuje na to, aby coś się miało zmienić.
Źródło: onet.pl
Dobre to gaz amerykański, a prąd ruski!?Tak ma wyglądać ta niezależność energetyczna Polski po Kaczyńskiemu!? Biden dogadał się z Putinem, i będzie dokończona budowa Nord Stream 2, nam pozostanie gazoport, i niespełnione marzenia, o sprzedaży gazu z Ameryki, sąsiadom!? Kaczyński doprowadził do tego że Polska nie ma sąsiadów ale wrogów!? Nie dość, że mamy najdroższy prąd na świecie, to jeszcze Sasin zapowiada kolejne jego podwyżki!? Skoro nie potrafimy wyprodukować taniego ekologicznego prądu to go kupujmy u sąsiadów, i kichać na niezależność energetyczną, bo i tak jej nie mamy!?
Teraz okazało się, że owych 5 prawników nie czekało pod salą obrad na panią marszałek, gotowych do udzielenia opinii, ale wydało swoją opinię 3 lata wcześniej, w zupełnie innych  sprawach, na wniosek zupełnie innych osób. Pięciu prawników Witek, to na bank Kaczyński, Pawłowicz, Wolfgangowa, Piotrowicz, Duda!?

18 08 2021 Ależ ten Gowin straszny…
Zjednoczona Prawica wiesza dzisiaj wszystkie psy na Gowinie. Aż się człowiek zastanawia, jakim cudem ci panowie przez te kilka lat byli w tak dobrej komitywie. Tak pięknie współdziałali, tak się cenili… Ryszard Terlecki jedzie więc po byłym koalicjancie jak po łysej kobyle. Wypomina mu spartaczoną reformę szkolnictwa wyższego, czy też obsadzanie ważnych stanowisk osobami, których jedyną do tego kompetencją było zapisanie się do Porozumienia. „…Pomysł, aby korzystając z przywilejów i możliwości członka rządu równocześnie działać na jego szkodę, był tak bezczelny, że musiało się to skończyć radykalnym rozstaniem”.
Swoje zdanie o Gowinie wypowiedział też Marek Suski w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”. Przede wszystkim ujawnił, że „Jarosław Gowin chciał być marszałkiem Sejmu, premierem, a może nawet prezydentem. Na to ostatnie wskazywało jego zachowanie przed wyborami prezydenckimi”. Wprawdzie nie ma on na to żadnych dowodów, ale takie doszły go słuchy i on w to wierzy, bo przecież ambicje byłego koalicjanta były powszechnie znane.
Mało tego! „Wyraźnie widać, że niewielka część polityków Porozumienia wprost zmierzała do obalenia rządu. Inni nie chcieli w tym uczestniczyć, więc pozostali w Zjednoczonej Prawicy. Ci posłowie kierują się rozsądkiem i dobrem Polski, a inni osobistymi ambicjami”. No i wszystko jasne. Obóz władzy pozbył się „zgniłego jabłka” i teraz będzie wspaniale, bo pozostali w nim tylko ci, dla których liczy się TYLKO Polska, a nie jakieś tam, prywatne ambicyjki. Faktycznie?
Źródło: se.pl
Terlecki w ostrych słowach o Gowinie: Dopóki mógł rozdawać posady, mógł liczyć na grono oddanych klientów. I kto to mówi!?
"Partyjka, często nazywana Nieporozumieniem, szybko pójdzie w rozsypkę i w opozycyjnych planach przestanie być brana pod uwagę" - tak przyszłość polityczną ugrupowania Jarosława Gowina skomentował w udostępnionym na Facebooku tekście dla "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego" wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS. Jak dodał, Porozumienie było "szkodliwym koalicjantem".
Ci PiSi „debile” nie zauważają, że ujawniając i krytykując praktyki Gowina ujawniają i krytykują swoje własne praktyki. 
Kolejna dziwna niedziela.
Radość z widocznego, choć zbyt powolnego upadku PiS. Ziobro, który do końca wierzy że będzie polskim Adolfem a tu dupa. Gowin to jakaś mutacja meduzy. A meduzy żyją od około 180 mln lat bez mózgu. Morawiecki z mikrofonem przy ustach i słuchawkami na uszach, w których słyszy tylko swój głos. Kaczyński kombinujący jak wywiesić swoje pranie na balkonie ale tak aby nikt tego nie widział i nie czuł zatęchłego zapachu. I nie kota.
Konfederacja z twarzą Bosaka. To inteligentny osobnik, który nie umie zrobić sobie update oprogramowania mózgu z "Dmowskiego" na cokolwiek dzisiejszego. Niebezpieczny bo niegłupi i dopiero poważnie startuje. Przy nim Kaczyński to demokrata. Lewica kombinująca jak odnaleźć się w XXI wieku z programem z XIX wieku. O ich wewnętrznych kłótniach nie ma co mówić, bo to klasyka "ruchów rewolucyjnych". Z XIX wieku. PSL zaciska pasa i zastanawia się jak się obudzić od ponad 100-letniego snu "partii agrarnej". Na razie kombinują, że może z meduzą Gowina razem wejdą do Sejmu i znów będzie spokój. O K15 nic nie napiszę, bo Pawła znam zbyt długo i za dobrze. I obiecałem sobie, że dożywotnio nic o Nim nie powiem.
Platforma nareszcie zauważyła, że jej ostatni liderzy nie dorastają do pięt Tuskowi. Zajęło im to ileś lat i ciągle tego do końca nie rozumieją. Ale podskakują z radości z "efektu Tuska". Dla własnego bezpieczeństwa. Może kiedyś i nareszcie zrozumieją że nie o to chodzi. Antyszczepionkowcy, foliarze i podobni rosną w siłę. Dzięki im podobnym straciliśmy kiedyś niepodległość a dzisiaj zmierzamy do wyjścia z Unii i pełnej dyktatury PiS. Bo to ten sam lub zbliżony "elektorat". Narodowcy i faszyzujący nacjonaliści rosną w siłę. Sponsorowani przez Gowina ( dawniej PiS). Bączkiewicz (ich "twarz" ) ma od PiS kasę na promocje nienawiści. Wyjątkowy i bezkarny juh. Kościół czuje się wspaniale. Skuteczny stosunek z PiS jest lepszy niż Pan Bóg, w którego i tak nie wierzą. Nie wolno przeklinać. Precz z konkordatem. Coraz bliżej. Dziwna niedziela. Pełna radości i nadziei na normalność w moim Kraju. To nadejdzie. Witaj wolna i normalna Polsko. Nie daj na siebie zbyt długo czekać.
P.S aa nie napisałem o Hołowni. Trzymam kciuki za 10% ale bez modlitwy. No i ciężko słuchać słowotoku.
Źródło Facebook 
17 08 2021 Kolejny skandal Niemiecki wobec Polski.
Mieliśmy już " Polskie Obozy Koncentracyjne", wmawiano nam, że na Polskę napadli Naziści a nie Niemcy, Putin wmawia Polakom, że to my wywołaliśmy II Wojnę Światową teraz dowiadujemy się.....
A fakty historyczne są takie,że to : NIEMIECKI NARÓD MORDERCÓW żywcem spalił w piecach krematoryjnych i żywcem zagazował w krematoriach miliony nie tylko Polaków ale i Europejczyków, a dzisiaj sobie z tego robi kpiny i żarty......
Do czasu gdy Niemcy nie dostaną oficjalnego wezwania do zapłaty za te zbrodnie to będą dopuszczać się takich właśnie zagrywek i prowokacji, czas najwyższy by świat usłyszał jaki mają dług do spłacenia wobec Polski i Polaków, a kwota jest OGROMNA......
Więcej na podstronie Aktualności


17 08 2021 Stryj Dudy zarobił kilkadziesiąt tysięcy w kilka miesięcy. W PKP Cargo.
21 sierpnia ub.r. do Rady Nadzorczej PKP Cargo wszedł stryj prezydenta RP – Antoni Duda. Według najnowszych informacji państwowej spółki, w ciągu kilku miesięcy pracy w 2020 r., zarobił on aż 56 015,25 zł (13 tys. zł miesięcznie). Pozostali członkowie RN zarabiali mniej więcej podobne stawki miesięczne. PKP Cargo nie widzi nic dziwnego w tak dużych zarobkach: „W ocenie Rady Nadzorczej poziom wynagrodzeń Członków Zarządu i Rady Nadzorczej był odpowiedni dla zapewnienia możliwości pozyskania i utrzymania odpowiedniego poziomu zmotywowania osób o najwyższych kompetencjach, które są konieczne dla optymalnego kierowania Spółką i nadzoru nad nią. Wysokość wynagrodzenia odpowiadała zarówno kompetencjom i doświadczeniu, jak i zakresowi zadań Członków Zarządu i Rady Nadzorczej i związanej z tym odpowiedzialności, przez co przyjęte i stosowane w Spółce zasady wynagrodzenia przyczyniają się do rozwoju Spółki”. Przypomnijmy, że stryj prezydenta wcześniej był m.in. posłem na Sejm z PiS-u. Antoni Duda, w rozmowie z mediami, mówił o sobie m.in.: „Przez kilkanaście lat pracowałem w przemyśle, gdzie przeszedłem drogę od majstra do wiceprezesa”.
Sam uważa też, że jego praca nie ma nic wspólnego z nepotyzmem. „Nie kwalifikuję się do tej grupy. Bo mnie ani żaden ojciec, ani syn nie delegował do tej rady. Dostałem się dzięki własnemu doświadczeniu, złożyłem papiery i uznano, że mogę coś do tej rady pożytecznego wnieść. Nie było w moim przypadku żadnych protekcji” – odpowiedział w trakcie rozmowy z dziennikarzami Wirtualnej Polski.
Źródło: wp.pl
Z forum: Antoni Duda, stryj Andżeja (narodowego dmuchacza krabów) zarobił w ubiegłym roku 56 tys. zł jako członek rady nadzorczej spółki PKP Cargo. Pracował niewiele ponad cztery miesiące. Czujecie się dmuchnięci? I właśnie tak mamy się czuć. - Cały czas nas dmuchają !
Kurczę czyli stryj to też nie rodzina. Kruche te więzy rodzinne wg PiS. A tacy chrześcijańsko prorodzinni niby.

17 08 2021 Macierewicz o TVN: „To jest stacja, która powstała z agentury sowieckiej”.
Antoni Macierewicz nie daje o sobie zapomnieć. Jeśli nie wypowiada się na temat prac komisji, której pracami kieruje, a która od wielu lat głosi teorię o zamachu jako przyczynie katastrofy smoleńskiej, to zabiera także głos w kwestiach bieżących wydarzeń. Na antenie Polskiego Radia 24 poproszono byłego szefa MON o komentarz do uchwalonej nowelizacji ustawy medialnej. Poseł PiS stwierdził: „To jest niebywały paradoks, który wszystkich, którzy znają historię ostatnich lat Polski, musi niebywale szokować”- informuje wprost.pl Dalej Macierewicz mówił: „Próbuje się sprowadzić całą sprawę do telewizji TVN, a to nie jest prawdą. Chodzi o to, by inne państwa nie posiadały więcej niż 49 proc. potencjału finansowego w mediach. To jest norma w całej Europie”.
Bardzo mocnym akcentem relacjonowanej rozmowy był fragment poświęcony przeszłości i teraźniejszości TVN. „Nazywanie TVN-u wolnym medium jest zupełnym absurdem. To jest stacja, która powstała z agentury sowieckiej. To jest stacja, która zajmowała się przez ubiegłe lata, od momentu, w którym powstała, przede wszystkim propagandą prosowiecką i prorosyjską. To jest stacja, w której kwestie bezpieczeństwa referują w większości dawni funkcjonariusze WSI”. Antoni Macierewicz na antenie publicznego radia mówiąc o TVN wypowiedział następującą opinię: „To nie jest wolne medium. To jest medium, które próbuje kontynuować politykę z lat komunistycznych”. Ja zwykle w przypadku tego polityka tak szokujące tezy nie zostały poparte żadnymi dowodami. Jak zareaguje na powyższe oskarżenia pomówiona stacja telewizyjna?
Źródło: wprost.pl
Antoś znowu był na basenie, i skakał z trampoliny do pustego basenu!?
Macierewicz to były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.
Z forum: Macierewicz: TVN to nie jest wolne medium, próbuje kontynuować politykę z lat komunistycznych. - „Panie doktorze, poproszę kaftan, mamy tu ciężki przypadek, nieuleczalny”
Wykopali Macierewicza , który swoim raportem wystawił obcym agenturom , naszych agentów Człowieka który zniszczył Polską armie i zablokował zakup śmigłowców Człowiek ,który od lat żeruje na tragedii smoleńskiej Wiarygodność tego człowieka jest = 0

17 08 2021 Reasumpcja czy lex Witek? Marszałek Sejmu powołała się na dokumenty sprzed 3 lat!
Podczas posiedzenia Sejmu, na którym – zgodnie z wolą większości  posłów – odroczono prace nad lex TVN do jesieni, marszałek Sejmu przy reasumpcji głosowania powołała się na opinię 5 prawników. Jak się okazuje, opinie te wystawione były w 2018 r. w zupełnie innej sprawie. „Zasięgnęłam opinii prawnych, odbędzie się reasumpcja tego głosowania” – poinformowała posłów pani marszałek Elżbieta Witek.- „Dotrzymałam wszelkich ustaleń zawartych w regulaminie na ostatnim posiedzeniu Sejmu”.
Teraz okazało się, że owych 5 prawników nie czekało pod salą obrad na panią marszałek, gotowych do udzielenia opinii, ale wydało swoją opinię 3 lata wcześniej, w zupełnie innych  sprawach, na wniosek zupełnie innych osób. A reasumpcji głosowania – zgodnie z regulaminem Sejmu – można dokonywać wyłącznie wtedy, gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości. A nie wtedy, gdy jest sprzeczny z zamierzeniami szefa jednej z partii politycznych. „W sprawie reasumpcji zarządzonej przez marszałek Elżbietę Witek, złożyłem zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu przestępstwa. Prokuratura Z.Z. (Zbigniewa Ziobry – red.) zapewne umorzy, ale jako poseł wnioskodawca (odroczenia posiedzenia) będę mógł zaskarżyć to do sądu. Nie odpuszczę” – obiecał poseł Bartłomiej Sienkiewicz.
„Kłamstwo marszałek Witek ws. rzekomych konsultacji z prawnikami jeszcze bardziej obnaża bezprawie, którego się dopuściła. Na Konwencie Seniorów nie było mowy o zewnętrznych opiniach. Jedyną opinią, którą się tego dnia kierowała, była ta wydana przez prezesa Kaczyńskiego” – napisała Małgorzata Kidawa Błońska, na której zlecenie wydano 2 z 5 opinii. Oszukany czuje się także jeden z prawników, których opinie wykorzystano.
„Jak to jest, ze te opinie w 2018 nie przekonały Kuchcińskiego do reasumpcji glosowania, a teraz, choć odnosiły się do zupełnie innej sprawy z przeszłości, były wg Witek podstawą do uznania reasumpcji za zasadną?” – pyta jeden z komentujących Internautów. Czy głosowanie o reasumpcję jest prawnie ważne, skoro opinie, na które powołała się pani Elżbieta Witek nie istnieją? A może wszystkie głosowania po tym wygranym przez opozycję są nieważne? Ilu prawników będzie potrzebnych, by Polacy odzyskali zaufanie do własnego Sejmu, wyników jego głosowania i osoby marszałka Sejmu?
Źródło: gazeta.pl
Pięciu prawników, to na bank Kaczyński, Pawłowicz, Wolfgangowa, Piotrowicz, Duda!?
Z forum: Elżbieta Witek w #GośćWiadomości: Wpłynął wniosek o reasumpcję podpisany przez 33 posłów. Zgodnie z regulaminem, marszałek Sejmu zwołuje konwent seniorów, zasięga opinii i rozważa, czy w uzasadnieniu jest argument, który przemawia za tym, żeby ten wniosek poddać pod głosowanie. - Przerażające jest to, że robi to Marszałek Sejmu. Nie Rysiek kręcący na kilometrówkach, ale Marszałek!
33 posłów podpisało wniosek o powtórne glosowanie, a potem tylko 3 z nich zagłosowało inaczej? Czyli 30 z nich znów się pomyliło czy kłamali we wniosku? To było ewidentne złamanie prawa, a opinią sprzed 3 lat może się pani Witek co najwyżej pod......! 
16 08 2021 PiS będzie rządziło jeszcze dwa lata? Gowin ujawnia. Gospodarka może być w ruinie.
„W ostatnich miesiącach byłem jednym przedstawicielem rządu, z którym Amerykanie utrzymywali regularne kontakty. Moi partnerzy nie mieli wątpliwości – lex TVN oznacza zamrożenie współpracy politycznej i gospodarczej z Polską......
Czy rządzący Polską się opamiętają? Nie, gdyż oni walczą o przedłużenia dostępu do koryta. To jest walka z własnym narodem, o to by nikt im nie odebrał to co zdobyli. Łamiąc prawo, władza już dawno przekroczyła próg, po którym nie można się wycofać......
Więcej na podstronie Aktualności

16 08 2021 Samorządy stracą na Polskim Ładzie, ale co tam…ważne by była kasa na rozdawnictwo socjalne.
Jak wyliczył Związek Miast Polskich, w ciągu 10 lat, samorządy stracą na Polskim Ładzie 145 mld zł. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak brak tych pieniędzy wpłynie na inwestycje, na renowację, stan oświaty i służby zdrowia, na jakość życia mieszkańców.....
Chodzi też o to, żeby rząd centralnie decydował o przyznawaniu kasy poszczególnym samorządom. Kasa oczywiście będzie tylko dla swoich. A samorządy zarządzane przez opozycję będą głodzone......
Więcej na podstronie Aktualności
16 08 2021 Tak kwitnie wieś pod rządami PiS, ale na fotce z premierem wypożyczone maszyny …
Premier wraz z ministrem rolnictwa gościł ostatnio w Brzydowie, w województwie warmińsko-mazurskim. Był to jeden z punktów, które musiał zaliczyć, by głosić pod strzechą walory Polskiego Ładu. Odwiedził też kilka gospodarstw rolnych, a w jednym z nich machnął sobie piękną fotkę, na tle wypasionych maszyn rolniczych. Nie omieszkał też powiedzieć, że „cieszymy się ze wspaniałego polskiego eksportu, wielkich zakładów, ale sercem polskiego rolnictwa są polskie gospodarstwa rolne, małe, rodzinne gospodarstwa rolne. Tu akurat pan rolnik – pan Andrzej Zakrzewski – zbudował większe gospodarstwo. Chwała jemu, podziwiam naprawdę ten sprzęt, ten park maszynowy. To jest coś znakomitego”. Oczywiście nie chodziło tu o gospodarstwo pana Zakrzewskiego jako takie, ale o fakt, jak to wspaniale żyje się rolnikom pod rządami nieRządu. Wzorcowa wręcz akcja propagandowa…
I tu zaliczył Morawiecki niezłą wpadkę. Jak powiedział właściciel tego „wzorcowego” gospodarstwa zaraz po wyjeździe premiera, „Gros osób myślało, że ten sprzęt był mój. To była jednak tylko wystawka. Przywieźli je dealerzy, żeby rolnicy, którzy przybyli na miejsce, zobaczyli je i może kupili”. 
Dziennikarze zwrócili się z pytaniami w tej sprawie do firm, których maszyny tak pięknie prezentowały się za plecami premiera. Jak odpowiedział wiceprezes zarządu spółki Perkoz, jego firma została zaproszona „przez oddział regionalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oraz Warmińsko-mazurski Ośrodek Doradztwa Rolniczego do zaprezentowania oferty podczas tego spotkania (…) Dla firmy Perkoz była to jedynie okazja do zaprezentowania najnowszej oferty maszyn z naszej firmy”. Ale numer!!! Powrót do czasów PRL, gdy nawet malowano trawę na zielono na przyjazd oficjeli partyjnych, ma się wspaniale. Te działania, ten populizm, to wciskanie ciemnoty i ta wiara, że lud głupi wszystko kupi…
Źródło: gazeta.pl
Premier Mateusz Morawiecki objeżdżał gospodarstwa wraz z ministrem rolnictwa Grzegorzem Pudą oraz rzecznikiem rządu Piotrem Müllerem. Działacze odwiedzili w czwartek kilka miejscowości w woj. warmińsko-mazurskim, byli m.in. w Brzydowie, Staryni i Miłoszewie. W trakcie odwiedzin rozmawiali z gospodarzami, promując pomysły Polskiego Ładu.
- Podziwiam naprawdę ten sprzęt, ten park maszynowy. To jest coś znakomitego - tak premier Mateusz Morawiecki wychwalał w tym tygodniu sprzęt rolniczy należący do gospodarza w Brzydowie w woj. warmińsko-mazurskim. Tymczasem rolnik potwierdził w rozmowie z Wp.pl, że widoczne na konferencji prasowej maszyny pochodziły z wypożyczalni. Jego własne były schowane.
Źródło: gazeta.pl, onet.pl
Ostatni raz coś takiego widziałem jak towarzysz Babiuch brodził w bujnym zbożu. A że wzrost miał prezesowy to wyglądało to imponująco.
Z forum: MORAWIECKI MUSI ODEJŚĆ ! Wystarczy tej ściemy i robienia z ludzi tumanów. To jest już cyrk ! Maszyny rolnicze z wypożyczalni w Brzydowie. 
Były wioski potiomkinowskie mogą być i Morawieckiego. Za nieboszczki komuny przed „gospodarską wizytą” również wyprawiano czary ze scenografią żeby partyjny kacyk ładnie się prezentował. 
Co premier mógł zrobić w Brzydowie? Jeszcze brzydziej kłamać. Bez urazy. 
16 08 2021 Solidarna Polska już nie chce walczyć o Izbę Dyscyplinarną. Ziobro stchórzył?
Jarosław Kaczyński jakiś czas temu zapowiedział, że ID SN zostanie zlikwidowana, co ma zapewne zakończyć obecny spór rządu z Komisją Europejską. Solidarna Polska głośno protestowała przeciwko takiemu rozwiązaniu. Zwolennicy Zbigniewa Ziobry mieli nawet stawiać PiS ultimatum ws. utrzymania ID SN. Teraz jednak sytuacja musiała się trochę zmienić, bo sama SP zmieniła kurs. Poseł tej partii, Jan Kanthak, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” powiedział, że SP jednak zostaje w koalicji. Zgodził się też z opiniami premiera i prezesa, którzy mówili, że niektóre reformy ziobrystów doprowadziły do pogorszenia sytuacji sądownictwa. „W niektórych aspektach jest gorzej. Weźmy pod uwagę działalność sędziów, którzy pomylili role. Weszli w rolę polityków, a nie sędziów” – powiedział. Dodał, że zrezygnowanie z walki o ID SN „nie będzie krokiem wstecz”, ale będzie równoznaczne z „dalszymi krokami naprzód”. Najprawdopodobniej PiS nie dało się po prostu szantażować mniejszemu partnerowi. Być może obie partie przychylą się do pomysłu Małgorzaty Manowskiej, która chce, by sędziów ID SN przenieść do Izby Karnej Sądu Najwyższego. Sami ziobryści byli jeszcze do niedawna przeciwni takiemu ruchowi. Tłumaczyli to: „To byłby tylko ruch pozorny, bo TSUE kwestionuje sposób wyboru sędziów. Zatem jeśli zmienimy tylko nazwę izby, to przecież zastrzeżenie UE nie zniknie”.
Źródło: wyborcza.pl
Tylko PiS potrafi cofając się iść do przodu!?
Z forum: Ziobrze zmiękła rura. Solidarna Polska już nie umiera za Izbę Dyscyplinarną. "To nie będzie cofanie"
Ziobryści zostają w koalicji. Choć po ultimatum Komisji Europejskiej namawiali Kaczyńskiego do polityki "ani kroku wstecz". Teraz się wiją. I odgrażają, że nowe ustawy "to krok do przodu, nie do tyłu". Dziś mija termin, który Komisja Europejska dała rządowi. Albo zastosuje się do orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Izby Dyscyplinarnej, albo będziemy płacić.

16 08 2021 Podpisać Lex TVN, czy machnąć fotkę z Bidenem? Ależ Duda ma dylemat…
Podczas uroczystości, związanych ze Świętem Wojska Polskiego Andrzej Duda zaskoczył Polaków. Zapewnił naszych sojuszników, że wierzy „w to głęboko i zapewniam jako prezydent, że będziemy dotrzymywali również innych naszych zobowiązań. Także wynikających z umów dwustronnych (…). Także tych dotyczących współpracy gospodarczej, handlowej i innych”. Czyżby szykowało się jakieś małe weto ustawy Lex TVN, jeśli przejdzie ona prze Sejm zgodnie z oczekiwaniami PiS-u? Marek Migalski zna przyczyny, dla których Duda może się ewentualnie postawić prezesowi w tej sprawie. „Prezydent jest uzależniony od opinii zewnętrznych, a jego kompleksy wpływają na politykę. Zresztą ja od lat powtarzam, że on nie uprawia polityki, tylko autoterapię. Może się więc okazać, że jak zostanie postawiony przed dylematem, czy podpisać ustawę, która zamknie mu na stałe drzwi do Białego Domu i nie uda mu się pstryknąć fotki z Joe Bidenem w Gabinecie Owalnym, to może się okazać, że to skłoni go do refleksji”.
Migalski nie ukrywa, że „byłoby to bardzo perwersyjne, gdyby okazało się, że Andrzej Duda zdobędzie się na niezależność wobec Jarosława Kaczyńskiego tylko dlatego, żeby zrobić sobie zdjęcie z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Dodam, że tego rodzaju myślenie, które wygląda na absurdalnie śmieszne, nie wydaje mi się jednocześnie niemożliwe„. No cóż, ten powód wydaje się wręcz śmieszny, ale każdy, kto zna Dudę, wie, że takie wyjaśnienie wydaje się bardzo realne. No chyba, że nie ma tu się nad czym zastanawiać, bo Duda podpisze, co trzeba, uzasadniając to właśnie dbałością o dobre relacje sojusznicze i wolność słowa, które w mniemaniu jego kolegów partyjnych, TVN łamie na potęgę. Tak więc może nie ekscytujmy się jego słowami i po prostu poczekajmy, czy, jak przyjdzie co do czego, Duda będzie pamiętać, co mówił i wstrzyma się od złożenia podpisu.
Źródło: se.pl
Z forum: Prezydent Andrzej Duda podejmie decyzję dotyczącą ewentualnego weta w sprawie nowelizacji ustawy medialnej, gdy ustawa przybierze ostateczny kształt.
Ja komuś takiemu jak ten pan bym nie wierzył. PiS jeszcze nie raz przypnie go kolanem do ściany, a on jako osoba niezwykle silna i niezłomna … podpisze wszystko ze strachu Lex TVN. Andrzej Duda rozważa weto? Zastanawiająca wypowiedź.
Wierzycie w takie słowa ? Dzisiaj wypowiedź Andrzeja Dudy - Będę stał na straży konstytucyjnych zasad w tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych. - Naiwniacy traktują to jako zapowiedź veta wobec ustawy #antyTVN oraz ustaw pisowskiego wału. Nie zdziwię, gdy po podpisaniu tych ustaw oświadczy, że TVN zagrażała wolności słowa, a podniesienie podatków służy wolności gospodarczej.

16 08 2021 „Polska dyplomacja nie potrafi załatwiać ważnych spraw dla polskiej racji stanu”.
Reakcja Izraela na podpisaną przez Dudę nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, zaskoczyła nasz obóz władzy. Andrzej Duda podsumował sytuację krótko. „Bezczelnością jest twierdzenie, że my, Polacy i Polska jest komukolwiek cokolwiek winna w związku z II wojną światową. Nie my ją rozpętaliśmy, nie my uczyniliśmy szkody”. Jednocześnie dodał: „Dzisiaj odbudowujemy Pałac Saski i musimy go zwrócić Warszawie i Polsce. Ale nic nikomu innemu nie musimy dzisiaj zwracać. I nikomu innemu nic nie jesteśmy winni. To nam są winni ogromne pieniądze za straty, które ponieśliśmy w czasie II wojny światowej, cały nasz naród, a także nasze miasta i wioski. To jest to, co cały czas jest niezrealizowane”. Podobnego zdania jest Witold Waszczykowski i mówi, że „Nie powinniśmy ulegać szantażowi. Zarówno w sprawie Kpa, jak i TVN prawo polskie i międzynarodowe jest po naszej stronie„.
Swoje trzy grosze wrzuca również posłanka Lichocka: „Polacy tak jak Żydzi są ofiarami II wojny światowej, są ofiarami niesłychanych zbrodni i bestialstwa niemieckiego tutaj na tych ziemiach. Nie będą płacić za niemieckie zbrodnie. I tak samo jak Żydom należy im się spokój już po tych zbrodniach. Należy im się również zadośćuczynienie”, a Morawiecki dopowiada: „Nigdy nie będzie na to naszej zgody, zawsze będziemy bronić dobrego imienia Polski. Nigdy nie pozwolimy też, aby instrumentalnie wykorzystywano pamięć zabitych przez Niemców milionów Polaków i polskich Żydów do dzisiejszych politycznych interesów, do budowy partyjnego poparcia w polityce wewnętrznej, do wywoływania niechęci i nienawiści części izraelskiej opinii publicznej do Polski”. No cóż. I wyszło jak wyszło. Ustawa była potrzebna, to fakt, jednak zabrakło umiejętności dyplomatycznych. Zabrakło też i chęci, by rozmawiać z Izraelem, wyjaśnić, czemu ta ustawa służy…może i dążenia do wypracowania jakiegoś kompromisu.
Rzadko zgadzam się z Konfederacją, ale Artur Dziambor ma rację, gdy mówi, że „mamy sytuację, w której Prawo i Sprawiedliwość doprowadza do sytuacji, w której my nie mamy przyjaciół już właściwie nigdzie”. – Amerykanów denerwujemy jedną ustawą, Izrael drugą ustawą, Unię Europejską zachowaniem numer trzy, naszych wschodnich sąsiadów w oczywisty sposób, stawiamy się po jednej ze stron w przypadku konfliktu białoruskiego, stawiamy się po jednej ze stron w przypadku konfliktu ukraińskiego. I mamy potem problemy dyplomatyczne (…) Nasza dyplomacja praktycznie nie istnieje”.
Źródło: tvn24.pl/wprost.pl/rmf24.pl/gazeta.pl
U moich dziadków w czasie wojny ukrywali się Żydzi, do dziś nie zapłacili za jedzenie, ubrania, leczenie etc., a dziś chcą żebym ja im zapłacił za to odszkodowanie!? Kupiłem działkę budowlaną ponad 40 lat temu, pobudowałem się, i co dziś miałbym to wszystko oddać poprzedniemu właścicielowi!?
Ojciec mi opowiadał, że jak od Żyda pożyczyłeś 5 zł, oddałeś mu 10, to byłeś mu winny 15 zł, stąd wziął się antysemityzm!? Wawel też będziemy musieli im oddać, bo ponoć do nich należał!? A ja się pytam ile razy można brać odszkodowanie za utracony majątek, Niemcy im zapłacili, później Bierut, Gomułka, i Gierek, a im ciągle mało!? 
14 08 2021 Niewiarygodna przygoda marszałek Witek.
Wśród wielu zaskakujących wydarzeń ostatnich dni jedno zadziwiło mnie szczególnie. W jaki sposób marszałek Witek zdobyła w ciągu godziny (czy dwóch) opinię aż pięciu Wybitnych Prawników?....
Oto po przegranym głosowaniu smutna pani marszałek szła sobie sejmowym korytarzem. Szła smutna ocierając łzę z długich rzęs, w poczuciu krzywdy wyrządzonej jej przez bezduszną opozycję, zatroskana wielce o przyszłość swojej formacji, czyli całej Ojczyzny. I nagle dostrzegła, że z przeciwka zmierza w jej kierunku pięciu Wybitnych Prawników.....
Pięciu prawników, to na bank Kaczyński, Pawłowicz, Wolfgangowa, Piotrowicz, Duda!?
Więcej na podstronie Aktualności


14 08 2021 Gowin krytykuje projekty rządowe.
Polski Ład jest rozwiązaniem antyrozwojowym. „Budżet się nie zepnie, będą cięcia w 2023 r. A wcześniej nowe wybory” – ostrzega w wywiadzie dla Business Insider. Lex TVN w oczywisty sposób naraża Polskę na wielomiliardowe odszkodowania. Kłóci się bowiem z traktatem o współpracy handlowej między Polską a USA, podpisanym w 1990 r. Jarosław Gowin wyjaśnia przyczyny swojego buntu: Polski Ład oznacza blisko 50 % podwyżki podatku dla wielu przedsiębiorców. Wprawdzie wcześniej podpisał się pod założeniami nowego programu PiSu, ale dlatego, że Morawiecki deklarował obniżenie podwyżek dla mikro, małych i średnich firm. Tych rozwiązań nie ma, PiS nie wywiązał się ze swoich obietnic. „Tak drastyczna podwyżka podatków musi skończyć się szalejącą drożyzną”. Dodał też, że należy uważać na planowany budżet. Przy jego tworzeniu wykorzystano kreatywną księgowość, a to oznacza zastosowanie cięć budżetowych najdalej w 2023 r. – bo wtedy budżet przestanie się spinać. „Obecna kadencja to już seria szkodliwych dla Polski pomysłów, których nie mogłem zaakceptować. I dlatego storpedowałem m.in. niedemokratyczne wybory kopertowe, zawetowanie unijnego budżetu i podatek medialny” – wyjaśnił. Polska może stracić wiele cennych inwestycji zagranicznych, ponieważ Lex TVN uderza w wiarygodność Polski na rynkach finansowych. Doprowadzi do dalszego osłabienia złotówki i wzrostu kosztów obsługi długu. Wspomniał także o czekającej nas katastrofie systemu ubezpieczeń społecznych, którą spowoduje dokonane obniżenie wieku emerytalnego. „Za 10 lat Polacy będą przechodzić na głodowe emerytury”. Kolejną kwestią sporną było ograniczanie udziału samorządów w podatkach PiT i CiT. „Morawiecki najpierw kwestionował potrzebę wspierania samorządów, a potem zaproponował mechanizm, który trudno określić inaczej niż mianem korupcji politycznej – rozdawania środków samorządom według uznania decydentów warszawskich”. PiSowi chodzi tutaj o pogłębienie centralizacji państwa. Na skutek tej decyzji setki samorządów mogłyby utracić płynność budżetową. Wprawdzie przysłowie mówi, że lepiej późno niż wcale przejrzeć na oczy; w tym wypadku jednak lepiej było dla Gowina zareagować od razu. Kwestie, które wzbudziły jego niepokój dopiero po wielu miesiącach firmowania działań rządu, dla opozycji były oczywiste od początku. Inne wszak przysłowie mówi, że lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
Źródło: wyborcza.biz.pl
Nowy ład, znaczy się ciąg dalszy obiecanek cacanek bo....przecież tych pieniędzy z FO już dawno nie ma, tak tak Morawiecki już je wydał!? Niemożliwe, nie dla Mateusza, on potrafił wybudować dom w którym się urodził!? Za Gierka taki wierszyk był popularny: "Nie cieszta się osły, że wam pensje podrosły, ja ceny podwoję i tak wyjdę na swoje”. Pamiętacie jak jeszcze nie dawno latał z grubą książką „Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”, no i co coś z tego zrealizował!? Nic tylko podatki podniósł, i wprowadził nowe!?
Z forum: Nie będzie żadnych wyborów, nie łudźmy się. Nie po to Kaczor dał podwładnym podwyżki, żeby teraz ryzykować. Lepiej opłacani, staną się wierniejsi.

14 08 2021 Ostra przemowa Magdaleny Biejat w TVP na żywo!
Prorządowa telewizja ma ostatnio pecha do gości.  Najpierw goszczący tam dziennikarz Radia Plus oskarżył stację o manipulację i pochwalił Tuska, a w piątek zaproszona posłanka Lewicy, Magdalena Biejat, wytknęła na wizji hipokryzję obecnym w studiu posłom PiS. Oczywiście nadal wałkowana jest sprawa głosowania na lex TVN, a w TVP winą za napaść na posła Dobromira Sośnierza i hejt obarczono „totalną opozycję” i – co nie dziwi – Donalda Tuska. W tej sprawie wypowiedziała się także posłanka Lewicy: „Narastająca fala agresji z różnych stron wobec przeciwników politycznych jest ekstremalnie szkodliwa. Wiemy już bardzo dobrze, że mowa nienawiści zabija. Wiemy, że hejt prowadzi do uwiądu debaty publicznej” –mówiła. – „Natomiast widzę też bardzo wyraźnie dużą hipokryzję po państwa stronie. Dlatego, że odzywają się państwo, teraz kiedy jesteście oburzeni agresją”. Posłanka zwróciła uwagę, że nie widziała oburzenia u posłów PiS, gdy szczuto na gejów i lesbijki, gdy narodowcy atakowali demonstrujących, gdy stosowano przemoc na pokojowych protestach kobiet. „Nie widziałam też absolutnie żadnych słów próbujących mitygować wicepremiera Kaczyńskiego, który wzywał do walki z protestującymi narodowców i bojówki faszystowskie” – dodała. Posłowie Gontarz i Andruszkiewicz próbowali ją zakrzyczeć, ale Biejat nie dała się zbić z tropu. Odpowiedziała, że absolutnie nie wzywała do niszczenia, ani sama nie niszczyła kościołów. „Nie ma powodu, aby się tak denerwować. Ja naprawdę pana nie atakuję. Mówię tylko wyraźnie, potępiajmy hejt zawsze, kiedy do niego dochodzi” – uspokajała wzburzonych posłów ZP. Na podchwytliwe pytanie redaktora prowadzącego, Krzysztofa Ziemca, o to, kto powinien pierwszy powiedzieć stop hejtowi, odpowiedziała: „Wszyscy, którzy biorą udział w debacie publicznej, z prawa i z lewa”. Potępiła zarówno to, co stało się w Sejmie, jak i późniejsze ataki słowne i fizyczne. Na zakończenie dodała: „tego samego oczekuję od państwa, też wtedy, kiedy będziecie widzieli tę agresję po drugiej stronie”.
Źródło: wp.pl
Z forum: Od 89 roku rządziły różne partie , ale tylko PiS wzbudził tak negatywne emocje w społeczeństwie. Osobiście pamiętam tylko jedno ugrupowanie , które potrafiło doprowadzić do wściekłości naród, i było to PZPR.
„tylko PiS wzbudził tak negatywne emocje w społeczeństwie”. - Bo tylko Kaczyński zarządza Polską poprzez konflikt: wszystkich, którzy nie popierają jego, jego partii i kościoła, który go wspiera, nazywa WROGAMI. W każdym jednym wywiadzie padają epitety na wszystkie litery alfabetu. Wskażcie choć jedną partię w historii, która też tak mówiła o ludziach z innych opcji politycznych i o społeczeństwie. Z wyjątkiem PZPR oczywiście.

14 08 2021 Czy prokuratura i teraz odrzuci zgłoszenie w sprawie reasumpcji głosowania?
W czwartek, jak obiecywali, Lewica oraz KO złożyły zawiadomienie do prokuratury w sprawie środowej reasumpcji głosowania. Według nich jest to przekroczenie uprawnień, czyli przestępstwo urzędnicze. Część prawników widziała w tym złamanie regulaminu Sejmu. „Reasumpcja może być jedynie wtedy, jeśli są uzasadnione wątpliwości co do ustalenia wyników głosowania. Na przykład nie działają karty poselskie albo ktoś oddaje głos i urządzenie tego nie przyjmuje. Nie mogą one wynikać z jakiegoś „widzimisię”” – tłumaczy dr hab. Mikołaj Małecki, prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego. Nie był to pierwszy taki przypadek. Poprzednio marszałek zarządziła reasumpcję w listopadzie 2019 r. po słowach „trzeba anulować, bo przegramy”. Wtedy też zgłoszono sprawę do prokuratury, która odmówiła wszczęcia śledztwa. „30 grudnia 2020 roku podjęto decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa ze względu na brak znamion czynu zabronionego” – decyzję przekazał wtedy prok. Marek Skrzetuski, ale bez żadnych szczegółów z uzasadnienia decyzji. W ostatnią środę szef klubu KO oświadczył: „to, że pani z panem geniuszem Suskim wymyśliliście, że nie było roku odroczenia i dlatego macie reasumpcję, to jest działanie nielegalne. Przypomnę, że prokuratura już prowadzi postępowanie w pani sprawie. (…) I to, co teraz pani robi, jest absolutnie nielegalne”. „Art. 231 k.k. do 3 lat pozbawienia wolności. Też pani będzie siedzieć” – dodał Adam Szłapka. Inni posłowie powtarzali słowa: „będziesz siedzieć„, „kłamczucha” oraz „oszustka„. Na to pani marszałek zażądała pokazania jej odnośnego przepisu regulaminu Sejmu oraz powiedziała, że zawsze można złożyć wniosek o odwołanie marszałka. Czy w takim razie składanie kolejnych zawiadomień do prokuratury ma sens?
Poseł PO, Arkadiusz Myrcha, uważa, ze tak: „Złożenie kolejnego zawiadomienia ma sens. To element pokazania społeczeństwu, że w Sejmie źle się dzieje, że są łamane procedury. Zmuszamy organy ścigania do reakcji, przesłuchania świadków. Na koniec ktoś z prokuratury osobiście podejmuje decyzję w sprawie śledztwa. Niezależnie od wyniku, to też jest dla nas ważna informacja”.
Dodał, że w trakcie posiedzeń pani marszałek reaguje na sygnały „komitetu ławkowego” posłów Kaczyńskiego, Błaszczaka i Terleckiego. Na razie prokuratura nie wypowiada się na temat ostatnich zgłoszeń.
Źródło:  wp.pl
Kolejny raz głosowali aż do skutku!? I pomyśleć, że posłów „kukiza” Kaczyński kupił za flaszeczkę wina marki patykiem pisane!?
Dziś pisowcy mają jak: „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”. Znaczy się dla nich jest bardzo dobrze, dla pozostałych bieda i mizeria!?
Z forum: Czy ma sens? By osiągnąć coś tu i teraz, nie ma, żadnego sensu. Jeśli nie ma możliwości bezpośredniego skierowania tych kwestii do sądów to szkoda na to drzew i czasu.
Jeśli jednak chodzi o to by mieć dane na przyszłość i jednoznaczne dowody do uzasadnienia przyszłych kar to jak najbardziej warto. Tylko czy to jest celem? Aby do tego doszło trzeba najpierw obalić zaborcę, a potem jeszcze chcieć ukarać, a nie iść w amnestię jak solidarność. Jeśli przyszłą karą dla Kaczyńskiego ma być willa na własność to niech posłowie się nie błaźnią.

14 08 2021Izrael wycofuje chargé d’affaires z Polski. Reakcja na przyjęcie nowelizacji Kpa
Polska zaaprobowała dziś antysemickie i niemoralne prawo - napisał w sobotę na Twitterze minister spraw zagranicznych Izraela Jair Lapid. To jego reakcja na podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Lapid poinformował, że polecił dotychczasowej szefowej ambasady Izraela w Warszawie, aby natychmiast wróciła do kraju. Dodał, że zarekomenduje przebywającemu na urlopie ambasadorowi RP w Izraelu Markowi Magierowskiemu, by na razie nie wracał do Tel Awiwu. Głos w sprawie zabrał także premier Izraela. Prezydent Andrzej Duda podpisał w sobotę nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która stanowi między innymi, że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia.
Uchwalenie noweli przez Sejm spotkało się z ostrą reakcją strony izraelskiej. Ambasada Izraela w Polsce uznała, że nowela "uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę" i że "to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami". Podpisanie ustawy w ostrych słowach skomentował w sobotę wieczorem szef izraelskiej dyplomacji Jair Lapid. "Polska, nie po raz pierwszy, zaaprobowała dziś antysemicką i niemoralną ustawę. Dziś wieczorem poleciłem chargé d'affaires w Warszawie, aby natychmiast wróciła do Izraela na bezterminowe konsultacje" - napisał na Twitterze Lapid. Reakcja polskiego MSZ na działania Izraela. "Kroki podjęte przez Izrael bardzo poważnie szkodzą naszym relacjom" "Rząd RP podejmie odpowiednie działania polityczne i dyplomatyczne, mając na uwadze zasadę symetrii obowiązującą w stosunkach dwustronnych" - napisało w komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, komentując decyzję izraelskiego MSZ, który wycofał swojego charges d'affaires i "zarekomendował", żeby ambasador Polski po urlopie nie wracał do placówki dyplomatycznej w Tel Awiwie. W ostrych słowach o noweli wypowiadał się szef MSZ Izraela Jair Lapid, który pisał m.in. o "hańbie" oraz "poważnym błędzie". "To jawne i bolesne pogwałcenie praw ocalałych z Holokaustu i ich potomków. To nie pierwszy raz, kiedy Polacy próbują zaprzeczyć temu, co stało się w Polsce podczas Holokaustu" - napisał na Twitterze. "Żadne prawo nie zmieni historii. To hańba, która nie wymaże potworności Holokaustu i pamięci o Holokauście. Izrael będzie stać jako mur obronny na straży pamięci o Holokauście oraz godności ocalałych z Holokaustu i ich mienia" - zapowiedział.
Źródło tvn24.pl, wp.pl
A ja się pytam ile razy można brać odszkodowanie za utracony majątek, Niemcy im zapłacili, później Bierut i Gomułka, a im ciągle mało!?
Ojciec mi opowiadał, że jak od Żyda pożyczyłeś 5 zł, oddałeś mu 10, to byłeś mu winny 15 zł, stąd wziął się antysemityzm!?
13 08 2021 Świat za nas tej wojny nie wygra.
Ustawa Lex TVN ruszyła Polaków. Pierwszy raz od Strajku Kobiet i protestach w obronie sędziów, tysiące moich rodaków wyszło na ulice miast i miasteczek. Nie kikunasto czy kilkudziesięcioosobowe grupki, ale autentycznie…TYSIĄCE!......
Nikt nie będzie za nas ginął i poprzez eliminację jednego ogniwa rozwalał cały łańcuch tychże powiązań i układzików. Świat pogrozi prezesowi i jego kumplom paluszkiem, wprowadzi jakieś restrykcje może, ale na ile uderzą one w obóz władzy tak skutecznie, by przyniosło to jakieś efekt?......
Mamy przeciwko sobie tych osiłków, co to pod nacjonalistycznymi flagami, niosą hasełka pełne nienawiści, agresji i wszelkiego rodzaju fobii. Oni wydają się już dla demokratycznej Polski straceni......
Ale powinniśmy wyciągać wnioski z historii, i uczyć się na błędach. W 1956 roku znaczna część obywateli uwierzyła w słowa Gomółki. A skończyło się to strzałami do robotników na Wybrzeżu. Potem uwierzyliśmy w słowa Gierka „pomożecie towarzysze”…. 
Więcej na podstronie Polityka
13 08 2021 W Stanach Zjednoczonych myślą o konkretnych sankcjach wobec Polski.
...Polska ma zostać pominięta w zaproszeniu na mający się odbyć w grudniu szczyt demokracji. Organizatorem szczytu jest prezydent Joe Biden....
….prezydent, premier i prezes PiS otrzymają zakaz wjazdu na teren USA. Ten rodzaj sankcji rmf24.pl określa mianem „atomowej”......
Czy rządzący Polską się opamiętają? Nie, gdyż oni walczą o przedłużenia dostępu do koryta. To jest walka z własnym narodem, o to by nikt im nie odebrał to co zdobyli......
Więcej na podstronie Aktualności
13 08 2021 Marek Suski upadł podczas posiedzenia Sejmu.
Nagranie trafiło do sieci, na którym Marek Suski upada na ziemi po zakończonym głosowaniu w Sejmie w sprawie odroczenia posiedzenia. Nagranie było szeroko komentowane w sieci.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1425487140557885448
Pycha kroczy przed upadkiem czy jakoś tak....
"Rządy PiS-u mają to do siebie, że lubią upadać w lecie" - napisał na Twitterze Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka". Marek Suski jest przedstawicielem twórców projektu nowelizacji tzw. ustawy medialnej. W środę, po trwającym prawie cały dzień posiedzeniu Sejmu, posłowie przegłosowali prawo uderzające tylko i wyłącznie w jedną komercyjną telewizję: TVN. Projekt ustawy przeszedł większością 228 głosów. Przeciwko było 216 posłów, 10 posłów wstrzymało się od głosu. Ustawa medialna wymierzona jest w telewizję TVN. Bez względu na to, co oficjalnie mówią politycy PiS, cel tej ustawy jest jeden — próba przejęcia kontroli nad stacją TVN albo wyciszenie jej. Dlatego właśnie ta ustawa znana jest jako ustawa anty-TVN lub też lex TVN.
Źródło onet.pl
To był sygnał ostrzegawczy!? Tak kończą ci co wchodzą w czyjeś buty!? 
13 08 2021 To KONIEC Kukiza? Były poseł jego partii o rozmowach z Kaczyńskim i przyszłości.
Portal NaTemat.pl przeprowadził wywiad z b. posłem Kukiz’15 – Pawłem Szramką, który odszedł z tego ugrupowania i przeszedł do koła „Polskie Sprawy”. Szramka przyznał, że nie spodziewał się tego, że Paweł Kukiz wejdzie w układ z PiS. „Niestety nie, nie spodziewałem się. Zwłaszcza, gdy wchodziliśmy razem do polityki. Spodziewałem się, że do czegoś takiego może dojść w tej kadencji, dlatego zdecydowałem się opuścić Kukiz’15, ponieważ nie chciałem za takie decyzje ponosić odpowiedzialności. Nie ukrywam, że jest to rozczarowujące” – powiedział. Dodał, że rozmowy między Kukizem a Jarosławem Kaczyńskim trwały od dawna. Uzupełnił: „Co chwila relacjonował nam te spotkania. Mówił, że jeśli PiS poprze nasze postulaty, my będziemy mogli popierać ich. Nie uwierzyłem w to. Były sytuacje, kiedy Kukiz głosował za rzeczami PiS, za co dostawał baty. A żadne rzeczy Kukiza do tej pory nie przeszły. Kaczyński już nie wywiązał się z umowy”. W odczuciu Szramki ludzi wiernych Kukizowi jest już tylko garstka. „Paweł Kukiz wszedł do polityki jako artysta i antysystemowiec, na którego ludzie liczyli. Myśleli, że przybliży politykę ludziom. Może, jakimś cudem, któryś z postulatów zrealizuje i z tego będzie zapamiętany, ale szczerze wątpię, bo nie ufam Jarosławowi Kaczyńskiemu” – kontynuował. Jak widać, Kukiz utracił już poparcie nawet niegdysiejszych pretorianów. Mamy nadzieję, że nowy satelita Zjednoczonej Prawicy szybko znajdzie się poza polityką.
Źródło: natemat.pl
Kukiz wkrótce otrzyma upragnione JOBY!? I oby mu na „zdrowie poszły”! Nigdy bym nie przypuszczał, że za butelkę „jabola” można się sprzedać!?

13 08 2021 Sankcje USA przeciwko Polsce to wymysł „Ruskich”? Lichocka zaskakuje.
Dziś informowaliśmy już o tym, że Stany Zjednoczone rozważają nieoficjalnie wprowadzenie sankcji przeciwko polskim władzom za ustawę „Lex TVN” oraz nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego. Prawdziwość tych informacji podważyła posłanka Joanna Lichocka z PiS. „Uprzejmie proszę o uruchomienie samodzielnego myślenia. Wrzutki nt rzekomych sankcji USA, wycofania wojsk itp należy traktować jako elementy wojny hybrydowej mającej na celu podważanie trwałości NATO i jego skuteczności. Te wrzutki nie mają nic wspólnego z prawdą, wiele z #Ruskie” – napisała na Twitterze. Równie oryginalne tezy posłanka przedstawiła w wywiadzie dla „Polska Times”. Powiedziała, że ustawa  „Lex TVN” wcale nie jest wymierzona w tę stację. „Ta ustawa wbrew dezinformacji TVN i opozycji nie była wymierzona w żadnego nadawcę. (…) To ustawa, która uszczelnia obowiązujące od 2004 roku prawo. Nic więcej nie powoduje, żadnych nowych zasad nie wprowadza” – oceniła. Dodała, że jej wprowadzenie nie pogorszy relacji z USA: „Ważne jest jednak, żeby nasi amerykańscy partnerzy dobrze wiedzieli o co chodzi w nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i jaka jest jej materia. Żeby zrozumieli, że to nie jest zamach na media, jak im się to przedstawia. Tylko domknięcie i uszczelnienie prawa”.
Do rewelacji Lichockiej odniósł się już m.in. Bartosz Węglarczyk. „Nie, Joasia Lichocka nie ma pojęcia o dyplomacji, USA, wojnie hybrydowej i NATO” – napisał za pośrednictwem wspomnianego już Twittera.
Źródła: onet.pl, natemat.pl, Twitter
Co wiedział to powiedziała Matka Boska Lichocka, specjalistka od środkowego palca!?
Z forum: Ależ się Pani dokształciła wojnę to wy wypowiedzieliście całemu światu, tylko nie hybrydową, bo z Was nieuki, ale tradycyjną, bo Wasz wódz rodem z PRL i tylko czekać jak w kurwizji wystąpi w ciemnych okularach a paluszek nie boli.
Każdy pisior umiejący „w Twittera” musi dodać swoje 3 grosze. Nieważne czy głupie czy bardzo głupie. Ważne, by były zgodne z linią partii. Ciekaw jestem kiedy zaczną gasić pożar w burdelu jaki wywołali. I czy w ogóle zamierzają. 16 sierpnia się zbliża. To chyba też ważna data? Nie 15 a 16 sierpnia. Co później? Polacy nic się nie stało?

13 08 2021Spektakle nienawiści salonowych autorytetów wybiórczej i TVN-u.
Sierotka  Gowin, wyleciał z rządu, bo dawno już tam być go nie powinno- po spalonej na panewce próbie konsultowania z PO, ograniczenia kadencji Prezydenta do 2 lat, bez wyborów, przy okazji Budka szyderczo nazwał go wtedy dezerterem PIS-u. Teraz może śpiewać: "Krakowiaczek jeden miał posełków siedem, pojechał na wojnę ostał się sam jeden". Kukiz i jego posłowie, wreszcie w opozycji zaprezentowali patriotyzm, odważnie stawiając dobro Polski, nad szkodliwe, zagraniczne występy zdrajców z obozu Tuska, oddelegowanego w znanym celu przez Merkel. Zausznik Tuska Sikorski, demonstruje knajackie zaczepki, obraża obrzydliwymi inwektywami posła Kukiza, stosując typową dla PO mowę nienawiści za przegłosowanie ustawy medialnej. Za obraźliwe bełkoty, powinien na odlew dostać w mordę, a dawniej czekałby go pojedynek i infamia stosowana wobec ludzi bez honoru. Kolejny spektakl wulgaryzmów "obrońców wolności" ustami PO-wców, poprzebieranych obłudnie w szaty wolności, gdy PO-słanka Hartwich po przegranym głosowaniu ustawy medialnej, posunęła się do karygodnego szantażu, z groźbami wobec rodziny Pawła Kukiza cyt. "Wycofaj się, nie rób tego sobie i swojej rodzinie", za głosowanie nie po myśli zdrajców Polski.
Do rozhisteryzowanych salonowych folksdojczów gadzinówki Aarona Szechtera, którzy stanęli murem za, ich zdaniem, sponiewieranym przez PIS TVN-em, dołączyła była Rzeczniczka PO (RPO) Łętowska, która świeżo po upadku komuny, odmówiła obrony nauczyciela- działacza Solidarności, wyrzuconego z pracy, za protest przeciw usunięciu krzyża w szkole. Stwierdziła wtedy, że krzyż i jego obrona, jest niezgodna z Konstytucją RP(sic!).
Niewiele gorsi są byli wokaliści zespołu Lady Pank Borysewicz i Panasewicz. Pierwszy w 2008 r. naćpany podczas koncertu rozpiął spodnie i oblał moczem dzieci na koncercie z okazji Dnia Dziecka, drugiemu Panasewiczowi zdarzyło się, po pijaku na koncercie w 2007 r. w Pruszczu Gdańskim, rzucić butelką z wodą w kobietę, która z obrażeniami oka trafiła na pogotowie, a i swoje cztery litery gołe potrafił wypiąć, gdy po pijaku był niezadowolony z publiczności.  Ci dwaj wandale teraz obrażają posła Kukiza, przy akompaniamencie obelżywych inwektyw, nie wstydząc się swoich obscenicznych zachowań na scenie, ale wstydzą się, że kiedyś poseł był ich kolegą i teraz by mu nie podali ręki za przegłosowanie ustawy medialnej.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: To oczywiście żart, ale nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby na jednym choćby punkcie szczepień pojawił się taki oto napis: Punkt szczepień koszerną szczepionką przeciwko antypolskiej wściekliźnie - stuprocentowa skuteczność! 
12 08 2021 Prof. Adam Bodnar o wczorajszym głosowaniu w Sejmie.
„To bardzo trudny i ważny dzień dla polskiego systemu demokratycznego, jeżeli w ogóle możemy jeszcze mówić o demokracji” – powiedział w rozmowie z TVN24 były Rzecznik Praw Obywatelskich. „To dzień, który przejdzie do historii jako kolejna czarna środa”.....
Zwrócił uwagę na stworzony precedens, kiedy po przegranym głosowaniu zarządzono jego reasumpcję. „Regulamin Sejmu został całkowicie zignorowany”.....
A właściwie co się stanie, jeśli TVN nie uzna tej ustawy, jako przyjętej w formie przestępstwa? Co, policja się wedrze na Wiertniczą? Ludzie przyjdą i stworzą kordon. Pamiętacie wieżę telewizyjną w Wilnie w roku 1991?....
Więcej na podstronie Aktualności


12 08 2021 PiS kupuje posłów? Gowin: „To jest w oczywisty sposób korupcja polityczna”.
Rządowa większość wisi teraz na trójce posłów Kukiz’15 i dwóch posłach niezrzeszonych. To konsekwencja opuszczenia Zjednoczonej Prawicy przez Porozumienie Jarosława Gowina.....
…..w PiS funkcjonuje „specjalna komórka zajmująca się kuszeniem lub szantażowaniem posłów opozycji, by zdobyć dodatkowe głosy dla PiS”......
Korupcja w Sejmie? „W cenniku są stanowiska w parlamencie, warte dziesiątki tysięcy miesięcznie posady w spółkach skarbu, przychylność instytucji państwowych na czele z CBA. Tak rozbudowanej korupcji politycznej nie było w polskim Sejmie nigdy dotąd”.....
Więcej na podstronie Aktualności


12 08 2021 Oświadczenie Komitetu Obrony Demokracji.
Komitet Obrony Demokracji uważa reasumpcję głosowania nad odroczeniem obrad Sejmu do dnia 2 września 2021 r. za bezprzykładne pogwałcenie prawa i standardów parlamentarnych przez obóz rządzący i osobiście przez marszałek Elżbietę Witek. Powtórzenie głosowania, niepomyślnego dla PIS poprzedzone bezprecedensowymi aktami korupcji politycznej jest formą zamachu stanu i dowodem upadku rządzących, którzy tracą w ten sposób moralne i prawne podstawy dalszego sprawowania władzy. Wzywamy wszystkich polityków opozycji do podjęcia działań na rzecz jak najszybszego przeprowadzenia wyborów parlamentarnych. Tylko pełna mobilizacja wszystkich Obywatelek i Obywateli w tym opozycji parlamentarnej może powstrzymać ostateczną degradację naszego państwa.
Zarząd Główny Komitetu Obrony Demokracji
Źródło koduj24.pl

12 08 2021 Czy będzie można wybrać prezesa TVP bez udziału opozycji? Skutek przyjętej poprawki do „lex TVN”.
Czy Jacek Kurski pożegna się z posadą? To może być efekt poprawki, wniesionej przez Konfederację, a która to poprawka niespodziewanie została przyjęta. Poprawka oznacza w praktyce likwidację Rady Mediów Narodowych i zmianę wyboru członków KRRiT na sposób podobny do wyboru rzecznika praw obywatelskich. „W 2022 roku PiS nie wybierze partyjnych funkcjonariuszy!” – pisał na Twitterze ucieszony poseł Artur Dziambor. Poprawkę, mimo iż była negatywnie zaopiniowana przez biuro legislacyjne, przegłosowano 228 za do 226 przeciw, przy 1 głosie wstrzymującym się. Obecnie prezesa TVP wybiera 5-osobowa Rada Mediów Narodowych, gdzie PiS ma większość. Teraz członków KRRiT wybierałby Sejm za zgodą Senatu. Niestety, są i minusy takiej sytuacji. Pierwszy widać było na przykładzie konfliktu wokół wyboru nowego RPO, którego udało się wyłonić dopiero po wielu miesiącach przepychanek. Drugi jest taki, że sprawa ta może okazać się pułapką na Konfederację. Gdy lex TVN wróci z Senatu, posłom Konfederacji trudno będzie głosować przeciw tej ustawie, skoro zostanie wprowadzona z ich własną poprawką. „Chodzi o przepchnięcie ustawy anty-TVN. Reszta się dla Kaczyńskiego teraz nie liczy” – powiedział opozycyjny polityk. I dla osiągnięcia swojego celu obieca wszystko.
Źródło: onet.pl
„Teraz członków KRRiT wybierałby Sejm za zgodą Senatu.” Niedoczekanie nasze, wprowadzą kolejne poprawki do poprawki, i będzie po staremu Kurskiego Rada znowu wybierze!?
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung). Czy Kaczyński też tak uważa!?
Z forum: PIS dostał potężnego kopa w d**ę? Pozornie! To Konfederacja dostała lizaczka - chłopcy z Konfederacji się cieszą ze swojej skuteczności, a Kaczor śmieje się w kułak. --- Dni Kurskiego policzone? Sensacyjna poprawka w lex TVN.
„PIS dostał potężnego kopa w d**ę? Pozornie! To Konfederacja dostała lizaczka – chłopcy z Konfederacji się cieszą ze swojej skuteczności, a Kaczor śmieje się w kułak.”
Jestem tego samego zdania. Nic dodać, nic ująć. Jeśli Konfederacja zagłosuje przeciwko lexTVN z tą poprawką, będzie skończona dla wyborców. Jeśli poprze, wyjdzie na sojusznika PiS i już się od tej łatki nie uwolni. Będą musieli głosować wszystko tak, jak będzie chciał Kaczyński. Mówiąc krótko: spacyfikował Konfederatów, załatwił Gowina i Lewicę. Teraz przyjdzie pora na PSL, Hołownię i na koniec Platformę z Tuskiem. Dopiero będą wybory do Sejmu.

12 08 2021 W Polsce mamy państwo „nie-prawa” – mówi prof. Łętowska.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła reasumpcję bez podstaw prawnych – tłumaczy prof. Ewa Łętowska. Udaje, że jej wolno, tylko dlatego, że tak chce. Wszyscy widzieli, że wniosek odroczono do 2 września, bo taki był wniosek opozycji.”. „To jest tłumaczenie wyłącznie dla chętnych, potrzebujących fałszywego usprawiedliwienia bezprawia…Wyniki widniały na tablicy”. Po przegranym przez PiS głosowaniu marszałek Witek ogłosiła przerwę. „W czym ona tę przerwę ogłosiła? Posiedzenie Sejmu zostało odroczone, tak zdecydowała większość posłów” —wyjaśnia prof. Łętowska. — „To ogłoszenie przerwy to było jak działanie barona Műnchhausena, który sam siebie za włosy próbował wyciągnąć z bagna”. Wczorajsze wydarzenia w Sejmie to jakaś parodia legalizmu. „Polska klasa polityczna jest sprzedajna, można głosy wytargować. Ta konstatacja jest bardzo przykra. Mamy do czynienia z „podwójnym państwem”. Z jednej strony mamy prawo i reguły, a z drugiej mamy polityków, których się po prostu kupuje”. Najgorsze, że to nie jest jakiś wróg, ale nasi reprezentanci, wybrani w demokratycznych wyborach. I okazali się „banalnie i żałośnie mało odporni na polityczną korupcję”.
Efekty tych działań będą bardzo dotkliwe dla naszego kraju. „Nikt nas nie wybierze do żadnych poważnych projektów, znajdziemy się w kąciku Europy. Będziemy wegetowali na obrzeżach. Bez środków, bez wpływu na cokolwiek. Będziemy takim „pariasem członkowskim”” – tłumaczy prof. Łętowska.
Cóż – dodaje na zakończenie – „tego sukcesu możemy rządzącym pogratulować”.
Źródło: onet.pl
Kolejny raz głosowali aż do skutku!? I pomyśleć, że posłów „kukiza” Kaczyński kupił za flaszeczkę wina marki patykiem pisane!?
Dziś pisowcy mają jak: „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”. Znaczy się dla nich jest bardzo dobrze, dla pozostałych bieda i mizeria!?
Z forum: Prof. Ewa Łętowska o reasumpcji głosowania w Sejmie: prawne barbarzyństwo. - Jak są „chamy” to i jest barbarzyństwo ! Nie dziwi nic…
Marszałkini Witek zarządza reasumpcję, do której nie ma podstaw i udaje, że wolno jej tak postąpić. Bo tak chce — mówi Onetowi prof. Ewa Łętowska. W jej ocenie sytuacja z Sejmu dowodzi, że w Polsce mamy państwo "nie-prawa". Nie mamy prawa to fakt. Ale jest wyrocznia której chciejstwo spełniają pociągane za sznurki marionetki. Cóż z tego że p. prof ma rację? Ano nic z tego nie wynika. Jeżeli wyrocznia w sprawach prawnych jest niedouczona marna sędzia którą robi się prezesem trybunału konstytucyjnego (te małe litery całkiem świadomie), a niedouczonego prokuratora robi się ministrem sprawiedliwości, to mamy to co mamy. A mamy teatrzyk marionetek, a sznurkami pociąga starszy pan co to mu się wydaje że będzie „emerytowanym zbawca narodu”. Jeden przekręt mniej jeden więcej nie ma znaczenia, i tak nikt konsekwencji nie wyciągnie, a w razie kłopotów jest prezes trybunału co to przyklepie wszystko. No po prostu ten teatrzyk trzeba zakończyć, co też proste nie będzie bo akurat marionetki bardzo lubią pieniążki które chętnie rozdaje starszy pan. 
11 08 2021 Jarosław Gowin: Każdy mój poseł dostał bardzo atrakcyjną ofertę handlową. To korupcja polityczna.
"To jest dzień próby charakterów, przede wszystkim charakterów polityków Porozumienia. To jest także dzień próby patriotyzmu posłów, dlatego że jeżeli przegłosowane zostanie lex TVN, to ta ustawa będzie niezwykle szkodliwa dla Polski i konsekwencje będą naprawdę opłakane" - mówił lider Porozumienia......
Kto zajmie miejsce Gowina w rządzie Morawieckiego, O...ci(e)pa, a może znowu sprawdzona już Emilewicz!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2021 Nikt tak nie szkodzi Polsce tak jak Safjan i Tusk.
Polska, która staje się coraz bogatsza i samodzielna, kierująca się dobrem swoich obywateli a nie wykonująca  poleceń możnych UE (Niemców)......
Pragnę przypomnieć, że Tusk został wybrany na przewodniczącego PE nie jako przedstawiciel Polski a Niemiec......
…..Makrela zrobiła krzywdę Tuskowi, bo ten leń nie lubi pracować, a wysyłając go z misją ratunkową, na ratowanie proniemieckiej PO zmusza go do pracy, a Polska jest inna niż ta z której uciekł w 2014 r pod kieckę Makreli......
No a Kaczyński, Macierewicz, czy Morawiecki nie szkodzą Polsce!? Szczególnie ten ostatni, który w lawinowym tempie nas zadłuża!!!.....
Więcej na podstronie Aktualności
11 08 2021 RPO: policja w skandaliczny sposób traktowała uczestników zamieszek w Lubinie.
8 sierpnia pod komendą policji w Lubinie doszło do zamieszek, których uczestnicy protestowali przeciwko brutalności tamtejszych funkcjonariuszy. Przypomnijmy, że po interwencji policjantów w Lubinie zmarł 34-letnie Bartek. Przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur działającego przy Rzeczniku Praw Obywatelskich rozmawiali z osobami zatrzymani przez policję. Okazało się, że funkcjonariusze mieli działać w brutalny sposób.
Szef KMPT przy RPO przekazał: „Jedna osoba wskazała, że gdy leżała na ziemi, policjant kopnął ją kilka razy w głowę, a następnie uderzył łokciem w nos. Jeden zatrzymany wskazał, że policjant powtarzał mu wielokrotnie »jesteś śmieciem«”. Zatrzymani następnie, przez dłuższy czas, leżeli na komendzie twarzą ku ziemi. „Według ustaleń KMPT zatrzymani cały czas byli w kajdankach, także podczas przesłuchań następnego dnia. Wszyscy zostali też poddani kontroli osobistej, czyli rozebraniu do naga i wykonaniu przysiadu, jednak żadnej z osób nie pouczono, że ma prawo żądać protokołu z przeprowadzenia takiej kontroli” – podała „Wyborcza”. Należy też podkreślić, że również uczestnicy zamieszek nie są bez winy. Wielu z nich było pod wpływem alkoholu i atakowało policję za pomocą butelek i kamieni. Agresywni sprawcy, w szale, palili również kosze na śmieci. KMPT przy RPO już wcześniej krytycznie odniósł się do działań policji ws. 34-latka. Skrytykowali, że zbyt długo przyciskali go do ziemi i nie wezwali karetki, gdy jechali na akcję, choć wiedzieli, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem narkotyków.
Źródło: wyborcza.pl
Przepraszam, czy tu biją? Film z 1976!? Ciekawe kto sponsorował zamieszki przed komisariatem, bo jakoś w spontaniczność nie wierzę !?
Z forum: Godzinę leżeli na posadzce komendy w kajdankach, kopani i lżeni przez policjantów. RPO ujawnia, jak potraktowano zatrzymanych po zamieszkach w Lubinie.
Milicja pisowska to takie same dzikie hordy jak siepacze Łukaszenki na Białorusi. To są przestępcy, którzy codziennie nadużywają władzy, dopuszczają się przekroczenia uprawnień, pobić, tortur, a nawet zabójstw. I wszystko to robią bezkarnie, bo żyjemy już w reżimie typu Białoruś. …...trzeci dzień od zamieszek i brutalności milicji, której ja już nie odróżniam od działań tej od Łukaszenki. Z wchodzeniem i wyciąganiem ludzi z mieszkań włącznie. Z rekwirowaniem telefonów, nie wiadomo jakim prawem; z ciąganiem człowieka po asfalcie, bo koniecznie szybko trzeba go wciągnąć na komendę, a dwóch poradzić sobie z godnym doprowadzeniem nie może. Nie wspominając oczywiście, że doprowadzenie w takich warunkach ma na celu tylko prowokowanie do większej agresji i nakręcanie spirali przemocy. 
11 08 2021 Przyjęcie Lex TVN „może prowadzić do zmiany amerykańskich planów wojskowych wobec Polski”.
Nie ma dzisiaj ważniejszego tematu od „Lex TVN”, ustawą, która będzie dyskutowana w Sejmie. Trudno cokolwiek wyrokować, choć obawy związane z tym, że jednak PiS kupiło sobie głosy, by zachować większość w tej sprawie, ogromne. Już 4 sierpnia senatorowie republikańscy i demokratyczni ostrzegali: „Decyzja o wprowadzeniu takiego prawa w życie może mieć negatywne konsekwencje dla stosunków obronnych, biznesowych oraz handlowych. Wzywamy polski rząd do zastanowienia się przed podjęciem jakichkolwiek decyzji, które mogłyby negatywnie wpłynąć na nasze długoletnie stosunki”. Natomiast wczoraj Wirtualna Polska podała, że „przegłosowanie nowelizacji ustawy medialnej, zwanej lex anty-TVN, w najgorszym możliwym scenariuszu może prowadzić do zmiany amerykańskich planów wojskowych wobec Polski”. Upór obozu władzy może w najgorszym wypadku doprowadzić do zmiany amerykańskich planów wojskowych wobec Polski i jak twierdzi portal, „za słowami o obronności ma się kryć rozpatrywany na Kapitolu wariant relokacji części wojsk amerykańskich z Polski na inny odcinek flanki wschodniej NATO – do Rumunii”.
Do sprawy odniósł się Michał Baranowski, dyrektor warszawskiego biura German Marshall Fund. Potwierdza on „że w Waszyngtonie toczy się debata między Departamentem Stanu a Pentagonem, jak zareagować na lex-TVN”. Zwraca też uwagę na to, że „na ten moment Polsce zależy na zwiększeniu obecności wojskowej USA w ramach podpisanego Enhanced Defence Cooperation Agreement” i dodaje: „Spowolnienie zwiększania tej obecności jest bardziej prawdopodobnym, ale także niebezpiecznym scenariuszem, niż wycofanie wojsk USA z Polski”. Co na to Prawica już nie całkiem Zjednoczona?
Wciąż usiłuje przekonać naród, że to tylko takie gadanie, bo wielka kasa za czołgi pozwoli Amerykanom pogodzić się z sytuacją. Bo to tylko takie puste gadanie. Bo USA może nam podskoczyć, bo to czy tamto…
Źródło: tvn24.pl
Z forum Oj tam, oj tam…, jak gada klasyczka. Amerykanie się wycofają, bronić nas będą Rosjanie. Fort Trump przemianuje się na Fort Putin i Polska, pod skrzydłami bratniego, słowiańskiego narodu, znów będzie szczęśliwa i bezpieczna a świat będzie się z nią liczył. Nawet taniej ta opieka wyjdzie, bo płacić, za pobyt w Wolsce rosyjskiej armii, będziemy w rublach transferowych a nie w dolarach. Może nawet broń atomową na teren Wolski rosjanie wwiozą? Jedyny problem, że wyburzone pomniki „braterstwa broni” znów trzeba będzie odbudować i przywrócić do życia TPPR (Towarzystwo Przyjaźni Polsko Rosyjskiej)

11 08 2021 Kariera kobiety Obajtka nie ma nic wspólnego z nepotyzmem.
Obajtek nieźle promuje swoją partnerkę życiową, Paulinę Salę. Oczywiście, to żaden nepotyzm, bo formalnie nie są związani węzłem małżeńskim, więc pupilek prezesa nie musi się martwić, że ktoś mu coś zarzuci. Pani Paulina dzięki układom swego faceta, robi błyskawiczną karierę. Dobra kasa płynie do jej kieszeni z PKP Cargo Terminale Spółka z o. o. (od lipca 2016 do sierpnia 2019), RCEKOENERGIA Spółka z o. o. (należąca do Grupy Lotos), gdzie zasiadała w Radzie Nadzorczej do stycznia 2021; NITROERG Spółka akcyjna (jeden z największych w Polsce i Europie producent materiałów wybuchowych z Bierunia, część koncernu KGHM), w której pełni funkcję sekretarza Rady Nadzorczej; PKP Cargo Centrum Logistyczne Medyka- Żurawica Spółka z o .o. (od sierpnia 2016, aktualnie nie ma jej w składzie Rady Nadzorczej). To jednak wciąż mało! Od kwietnia jest w radzie nadzorczej Lotos OIL, na stanowisku w Enerdze Operator wicedyrektora oraz prokurenta. To bardzo odpowiedzialna funkcja, bo reprezentuje spółkę w kwestiach prawnych na zewnątrz i może m. in. podpisywać w imieniu firmy, umowy. Spółka zapewnia, że Sala ma odpowiednie kwalifikacje, ale nie chce powiedzieć nic na temat, czym się zajmuje. To zapewne wielka tajemnica…
Źródło: onet.pl
Z forum: Partnerka Daniela Obajtka, Paulina Sala zasiada w następujących radach nadzorczych: Lotos Oil, NitroErg, RCEkoenergia, PKP Cargo Centrum, PKP Cargo Terminale.
„Paulina Sala, z którą Daniel Obajtek kupił luksusowy apartament i która zasiada w kilku radach nadzorczych spółek skarbu państwa, została prokurentem w Enerdze Operator, spółce należącej do grupy Orlen. Ma też mieć tam wicedyrektorski stołek.”
Najpierw matka, teraz partnerka. Rozumiem, że w następnej kolejności będziecie się czepiać stryjecznego wujka albo syna siostry ciotki od strony dziadka? Nie wie czy ma psa, ale jeśli tak to pewnie i do tego się przyczepicie. Masakra.

11 08 2021 Wczoraj odbyły się protesty. Tusk mówił o „komunistycznych wzorcach” rządu PiS.
Wczoraj w miastach w całym kraju odbyły się protesty zwolenników wolnych mediów. Demonstranci twardo opowiedzieli się po stronie telewizji TVN, której dalszy byt jest zagrożony przez dygnitarzy Zjednoczonej Prawicy. Na manifestacji w Warszawie pojawił się lider PO – Donald Tusk. Odczytał tam wspólne oświadczenie polityków jego partii ws. Lex anty-TVN. „Pluralizm medialny w Polsce to zdobycz zmian przełomowego dla Polski roku 1989 – przemian, które w sferze mediów przyniosły powiew wolności, a zakończyły czas politycznej cenzury i komunistycznej propagandy. Rząd PiS przygotował nowelizację ustawy medialnej, której celem jest powrót do komunistycznych wzorców – wzorców jednolitych mediów, jednego przekazu, jednej propagandy” – grzmiał. Dodał, że taki system zapewnia bezkarność władzy i wyjmuje ją spod kontroli. „Stwierdzamy, że każdy zamach na niezależności i pluralizm mediów jest jednocześnie zamachem na podstawy polskiej demokracji, podstawy wolności obywatelskich oraz wartość prawdy w życiu publicznym” – wyjaśnił. Były premier obiecał, że opozycja nie zostawi niezależnych mediów samych sobie. „Będziemy krzyczeć, walczyć i zwyciężymy!” – podsumował. Bardzo ostro wypowiedziała się też posłanka Małgorzata Tracz z Partii Zielonych. Mówiła: „Oni już nie mają hamulców. Chcą metodą na Obajtka przejąć największą niezależną polską telewizję. Bo się boją, że zostaną rozliczeni. Ale będą rozliczeni – przez obywateli i obywatelki i wolne media! Za dwa lata, albo nawet wcześniej zmienimy władzę. Sprawimy, że Polska wróci do rodziny krajów demokratycznych. I nie stanie się krajem w rosyjskiej strefie wpływów”. Protesty odbyły się w ponad 90 miastach i miasteczkach. Współorganizatorem tych doniosłych wydarzeń był m.in. Komitet Obrony Demokracji.
Źródła: wprost.pl, gazeta.pl
W obronie TVN odbyły się protesty w 90 miastach Polski!? Tłumów w poszczególnych miastach może i nie było, a Kaczyński powinien się zastanowić nad tym co robi!?
Z forum: Donald Tusk: Tylko z pełną energią będziemy w stanie przeciwstawić się złej fali: fali pogardy, fali nienawiści, fali kłamstwa!

11 08 2021 Suski odpowiada na zarzuty dotyczące sterowania KRRiT: Naciskałem tylko na przycisk od windy.
22 lipca br. odbyło się posiedzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wówczas w głosowaniach tylko jej przewodniczący Witold Kołodziejski opowiedział się za przedłużeniem koncesji dla TVN24. W siedzibie rady pojawił się wtedy poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. Parlamentarzyści KO zamierzają dalej wyjaśniać obecność Suskiego w siedzibie KRRiT. –  Jak to jest możliwe, że w czasie posiedzenia KRRiT poseł wyciąga z posiedzenia jedną z członkiń? – pytał poseł KO Michał Szczerba. Posłowie zwrócili uwagę, że do tego spotkania doszło w czasie kiedy było już wiadomo, że PiS poprzez projekt ustawy zmusić Amerykanów do sprzedaży TVN. – Przypomnijmy, że pan poseł Suski jest przedstawicielem wnioskodawców ustawy „Anty-TVN” i to w trakcie, kiedy w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji trwała debata na temat koncesji dla TVN (przyp. red. pojawił się tam Suski). Chcemy wyjaśnić sprawę do końca. Zwróciliśmy się zatem do Elżbiety Więcławską-Sauk z pismem o pełne wyjaśnienie czego dotyczyła rozmowa z posłem Suskim, który wtargnął do KRRiT w trakcie dyskusji na temat koncesji. Będziemy dopytywali, ponieważ nie może mieć nikt wpływu na decyzje KRRiT, a mamy wrażenie, że pan Suski przyjechał z dyrektywami z Nowogrodzkiej, aby przekazać pewne informacje osobie, która wykonuje zadania Prawa i Sprawiedliwości. Pani Elżbieta Więcławska- Sauk była przecież z PiS-em wiele lat związana. Doskonale wiemy o co tutaj chodzi, ale będziemy pytali członkinię KRRIT – dodał poseł Dariusz Joński. Marek Suski odpowiada na zarzuty opozycji Czy mieliśmy do czynienia z naciskami na członków KRRiT? - Brednie Jońskiego i Szczerby. Jaki miałbym mechanizm naciskania na niezależny konstytucyjny organ? Naciskałem tylko na przycisk od windy. Nie uczestniczyłem w posiedzeniu KRRiT. A sytuacja w Polskim Radiu naprawdę mnie niepokoi - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl poseł PiS Marek Suski. Poseł PiS w ostatnich miesiącach kilkukrotnie krytykował prezes Polskiego Radia Agnieszkę Kamińską za m.in. działania wobec radiowej „Trójki”. - W Polskim Radiu jest od dłuższego czasu kryzys. Jest bardzo duży spadek dochodów z reklam. Jest bardzo zła sytuacja w Trójce, wciąż nie ma dyrektora Programu 3. W ciągu roku trzykrotnie zmieniali się dyrektorzy. W Polskim Radiu nie dzieje się dobrze. Wyrazem jest mniejsza ilość programów. Radio nie radzi sobie ze znalezieniem pomysłu na Trójkę. Mamy katastrofalny spadek słuchalności. Pani prezes nie przedstawiła wizji wyjścia z tej sytuacji. Większość członków rady programowej albo się wstrzymała albo była przeciw. Były tylko dwa głosy za przyjęciem tego sprawozdania - mówił wtedy portalowi Wirtualnemedia.pl. Na początku czerwca kierowana przez Suskiego rada programowa Polskiego Radia odrzuciła sprawozdanie abonamentowe nadawcy publicznego.
Źródło wirtualnemedia.pl 
Posłowie KO ujawniają, co robił Suski w siedzibie KRRiT. "Wtargnął do sali obrad, przerwał głosowanie". To już bolszewizm jest ... A pan przewodniczący KRRiT mówił przecież, że "Suski z nikim nie rozmawiał" Wywalmy w końcu TO CIĄGŁE BEZCZELNE PISOWSKIE ŁGARSTWO NA ŚWIATŁO DZIENNIE!!! 
10 08 2021 Gowin: PiS podjęło decyzję o faktycznym zakończeniu projektu Zjednoczonej Prawicy.
– Po siedmiu latach współpracy, sześciu latach współrządzenia zostaliśmy wypchnięci z koalicji rządzącej ze względu na wierność wartościom Zjednoczonej Prawicy – oświadczył Jarosław Gowin......
Gowin ostrzega przed drożyzną (.....) drastyczna podwyżka podatków musi nieuchronnie spowodować wzrost cen, czyli drożyznę. I tak mamy bardzo wysoki poziom inflacji.....
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2021 Naczelny TVN24: „NIE PRZESTANIEMY NADAWAĆ!”. Dziś protesty w całym kraju.
„Z wszystkich dostępnych ekspertyz prawnych wynika, że ta koncesja powinna zostać nam udzielona. Nie ukrywam, że w dalszym ciągu na to liczymy.....
W obronie TVN odbyły się protesty w 80 miastach Polski!? Tłumów w poszczególnych miastach może i nie było, a Kaczafi powinien się zastanowić nad tym co robi!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2021 Tusk kąśliwie o odsunięciu Gowina. "Kaczyński nie wybacza"
- Kończy się pewna groteska. To wychodzenie jest rekordowe. Stało się to, co musiało się stać - tak Donald Tusk skomentował decyzję premiera Mateusza Morawieckiego o odwołaniu Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz szefa resortu rozwoju, pracy i technologii. Lider Platformy Obywatelskiej i były premier w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski Klaudiuszem Michalcem podkreślił, że ważną rolę w decyzji o odsunięciu Gowina odegrał prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Ja znam Kaczyńskiego. On nie wybacza takich manewrów jakie (przeprowadzał - red.) Jarosław Gowin - zaznaczył Donald Tusk. Pytany o to, czy Zjednoczona Prawica straci sejmową większość w związku z ewentualnym wyjściem Jarosława Gowina z koalicji, były premier podkreślił, że "nie liczy głosów PiS-u". - Każdy scenariusz jest możliwy. Jutro będziemy wiedzieć więcej - powiedział Donald Tusk.
Źródło wp.pl

10 08 2021 Warszawa. Awantura przed pomnikiem smoleńskim. Wojskowi zabrali wieniec.
Na pl. Piłsudskiego w Warszawie doszło we wtorek do manifestacji. Między zgromadzonym tłumem a wojskowymi wywiązała się przepychanka. Żołnierze skonfiskowali wieniec, który przy pomniku Ofiar Katastrofy Smoleńskiej złożył aktywista Zbigniew Komosa. "Złodzieje" - krzyczeli demonstranci. We wtorek 10 sierpnia przypada 136. miesięcznica smoleńska. Na pl. Piłsudskiego w Warszawie po raz kolejny odbyła się z tej okazji demonstracja, w której wzięli udział m.in. członkowie Lotnej Brygady Opozycji oraz grupy Cień Mgły Oddolne Wsparcie Strajku Kobiet. Wydarzenie było transmitowane na żywo w mediach społecznościowych. Przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej zebrali się też funkcjonariusze policji oraz Żandarmerii Wojskowej, otaczając demonstrantów. - Gdzie jest wrak? Gdzie jest raport? Łapy precz od wolnych mediów! - wykrzykiwał tłum.
Gorąco przed pomnikiem smoleńskim. Zabrano wieniec. Na miejscu zjawił się również przedsiębiorca i aktywista Zbigniew Komosa, który regularnie bierze udział w manifestacjach organizowanych z okazji miesięcznicy smoleńskiej. Działacz złożył wieniec z dołączoną do niego szarfą żałobną. Napis, jaki się na niej znajduje, brzmi: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Naród polski. Spoczywajcie w pokoju".
Po dłuższej chwili wieniec zabrało wojsko. - Znajdują się państwo na terenie wojskowym (…) To będzie dowód w sprawie - mówił jeden z funkcjonariuszy ŻW. Reakcja Żandarmerii Wojskowej wywołała wzburzenie wśród protestujących, doszło do przepychanek. "Złodzieje, złodzieje, złodzieje" - krzyczeli demonstranci. Zbigniew Komosa za składanie wieńców musiał odpowiadać przed sądem. Sprawy karne założyła mu prokuratura. W lipcu Sąd Rejonowy w Warszawie orzekł, że aktywista nie znieważył pomnika poprzez swoje zachowanie i wydał wyrok uniewinniający.
Źródło wp.pl
Z forum: Myślałem, że strzelanie do cywili w Afganistanie to ostateczny upadek wojska polskiego, jednak pod rządami pis poszli o krok dalej i stali się hienami cmentarnymi, kradnącymi wieńce.
A kto przedwczoraj w Lubinie wydał rozkaz strzelania do demonstrantów, może też Tusk?

10 08 2021 Co robił Suski na głosowaniu w KRRiT?
22 lipca w siedzibie KRRiT odbyło się głosowanie dotyczące przedłużenia koncesji dla TVN24, które nie przyniosło żadnych rozstrzygnięć. Marek Suski, wnioskodawca projektu lex anty-TVN, był wtedy obecny w siedzibie Rady. Po co? Nie powiedział. Wg rzeczniczki KRRiT Suski spotkał się tego dnia z wiceprzewodniczącą Rady Elżbietą Więcławską- Sauk. Na pytanie przesłane przez posłów KO Michała Szczerby i Dariusza Jońskiego o cel jego wizyty,  odpowiedział dopiero przewodniczący Rady, Witold Kołodziejski. „Pan Poseł Marek Suski nie był obecny podczas posiedzenia KRRiT” – napisał przewodniczący KRRiT. A tego dnia spotkał się z członkami i członkiniami Rady „oraz pracownikami Biura KRRiT”. Dodał też, że on sam nie spotykał się z Suskim tego dnia. Ze spotkania nie sporządzono żadnej dokumentacji, ani nie było informacji o jakichkolwiek naciskach na członków Rady w sprawie głosowania.
Po tej wymijającej odpowiedzi obaj posłowie przesłali kolejne pytania. „Jest 22 lipca, trwa posiedzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, rozpoczyna się głosowanie w sprawie przedłużenia koncesji dla TVN24. W tym momencie do siedziby wchodzi Marek Suski, a głosowanie jest przerwane, wychodzi członkini Rady. Marek Suski spotyka się z nią, zamyka w jej gabinecie. Dzisiaj przewodniczący Kołodziejski mówi, że z tego spotkania nie sporządzono żadnej dokumentacji. Dlatego dopytujemy dalej” – mówił poseł Szczerba. „To jest coś niebywałego” – dodał poseł Joński. Wygląda to tak, jakby wchodził do siebie i dyktował, co mają robić członkowie Rady. Czekamy na wyniki dociekliwości obu posłów KO.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Posłowie KO ujawniają, co robił Suski w siedzibie KRRiT. "Wtargnął do sali obrad, przerwał głosowanie". To już bolszewizm jest ... A pan przewodniczący KRRiT mówił przecież, że "Suski z nikim nie rozmawiał" Wywalmy w końcu TO CIĄGŁE BEZCZELNE PISOWSKIE ŁGARSTWO NA ŚWIATŁO DZIENNIE!!!
"Trwa głosowanie nad przedłużeniem stacji TVN 24 koncesji, do sali obrad wtargnął poseł Suski. Z głosowania, które jest przerwane wychodzi członkini KRRiT Elżbieta Więcławska-Sauk i zamyka się w pokoju z Suskim". Suski całkiem świadomie odgrywa głupka. Taki modus operandi ale Suski to nie jest głupek. To niezły cwaniak. Inaczej nie utrzymałby się przy tyle lat. 
09 08 2021 Jarosław Kaczyński – polityk współszczujący.
Politycy (jak wszyscy ludzie) mają swoje zalety, ale i wady(.....)Wyjątkiem jest Jarosław Kaczyński, który jest politykiem kompletnym, to znaczy składa się wyłącznie z samych zalet....
…...poszczuł zaszczepionych na niezaszczepionych, posługując się następującymi, smakowitymi grepsami: Odmowa szczepienia to nie jest kwestia wolności jednostki.....
Państwo ma obowiązek uczynić wszystko, żeby doprowadzić do najwyższego stopnia zabezpieczenia przed zarazą, jaką jest COVID-19.....
Nowy Wał, który polega na podwyżce podatków dla każdego, kogo nie satysfakcjonuje wypłata w postaci słynnej miski ryżu, poszczuł (wraz ze swoim banksterem) słabiej zarabiających przeciwko klasie średniej i przedsiębiorcom......
Więcej na podstronie Aktualności

09 08 2021 AgroUnia Michała Kołodziejczaka uderza w PiS i PSL. "Bez nas kolejnego rządu nie będzie"
AgroUnia zamierza wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych - potwierdził po raz pierwszy w rozmowie z Wirtualną Polską prezes organizacji Michał Kołodziejczak. - Zrobimy wszystko, żeby odegrać w wyborach parlamentarnych znaczącą rolę. Powiem więcej: nie wierzę w to, że kolejny rząd będzie skonstruowany beze mnie - przekonuje Kołodziejczak.
Środa, 4 sierpnia. Rolnicy wspierani przez AgroUnię protestują na trasie DK 12. Trasa jest zablokowana. Demonstrację relacjonuję dziennikarze. W tym TVP. Dziennikarka podchodzi do lidera protestu, Michała Kołodziejczaka. Ten wygłasza tyradę pod adresem rządzących i telewizji państwowej. Nakręcony przez jego współpracowników filmik obejrzy w sieci 4 miliony ludzi. Rekord, takich zasięgów AgroUnia do tej pory nie miała.
- Dziennikarka TVP się nadziała. Chciała prowokująco zapytać o 200 mln zł "od rządu", licząc, że z naszej strony będą jakieś oklaski, że to docenimy. No nie. Ludzie, którzy ciężko pracują, znają się na pieniądzach. I dzisiaj te 200 mln zł, w dobie walki z ASF, gdzie jedno gospodarstwo może w ciągu kwartału stracić milion złotych, nie jest żadnym rozwiązaniem i pomocą. Tu trzeba konkretnych pomysłów i planów. A TVP wolało narzucić swoją, rządową narrację - mówi Wirtualnej Polsce Michał Kołodziejczak.
IBPS od miesięcy bada poparcie dla AgroUnii. Organizacja Michała Kołodziejczaka przekracza w sondażach próg 3 proc., który upoważnia do pobierania subwencji z budżetu państwa dla partii. Ale tendencja dla AgroUnii - jak mówi Pawłowski - jest wzrostowa. - Jesteśmy przygotowani na wybory parlamentarne - deklaruje Kołodziejczak. - Wniosek [o zarejestrowanie partii - przyp. red.] jest złożony, partia czeka na rejestrację, czekamy na decyzję sądu - mówi nam Kołodziejczak. - Myślę, że jestem najlepiej poinformowaną osobą w kraju, jeśli chodzi o nastroje ludzi. A takich nastrojów w Polsce nie było, odkąd działam społecznie i politycznie - przekonuje Kołodziejczak. - Ludzie są wkurzeni, cierpliwość się skończyła. Rozmawiam z rolnikami, którzy mówią mi: oni nas zdradzili. Oni, czyli politycy. Władza - dodaje Kołodziejczak. Ale wyraźnie zaznacza przy tym: - Dotyczy to także opozycji. Oni też zostawili ludzi. I nie zwracają się do nas, nie szukają współpracy, nie pytają, co można razem zdziałać i jak pomóc ludziom.
- Zamknięte i odgrodzone od społeczeństwa elity nie chcą wpuszczać do swojego hermetycznego świata kogoś z zewnątrz. Bo mają obawy - dodaje.
Pytamy, czy rolnictwo to jedyny obszar, którym AgroUnia chce się zająć - Gdybym tak zrobił, stracilibyśmy potencjał. Nie chcemy się zamykać. Moim głównym celem jest odbudowa związków zawodowych w Polsce i to jest cel polityczny. Za każdą poważną opozycyjną partią polityczną powinny stać związki zawodowe. A dzisiaj te związki są słabe. Nowoczesny model prowadzenia polityki pokazuje, że ruchy społeczne, związki zawodowe i stowarzyszenia muszą współgrać z partiami. Bo jeśli partie nie mają takiego zaplecza społecznego, to są oderwane od elektoratu – twierdzi Kołodziejczak.
Źródło wp.pl
I oby jego marzenia się spełniły!? Historia koło zatoczyła Piast Kołodziej się pojawił!?

09 08 2021 Ziobro wróci do pomysłów reform sądownictwa? Może szantażować PiS
Prezes Jarosław Kaczyński mówił w weekend o likwidacji ID SN w tym kształcie. „Zlikwidujemy ją w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie i w ten sposób zniknie przedmiot sporu; we wrześniu pojawią się pierwsze propozycje dotyczące tej sprawy” – powiedział. Wiadomo, że zmiana stanowiska w PiS ma związek z działaniami TSUE. Dlatego też Solidarna Polska uznała taki rozwój sytuacji za zwykłe kapitulanctwo względem UE. Jej politycy, aby postawić na swoim w tym sporze, chcą wrócić do omawiania projektów dotyczących reformy sądownictwa. Wirtualna Polska przekazała: „Według naszych informatorów w otoczeniu Zbigniewa Ziobry umacnia się obecnie przekonanie, że to ostatnia szansa, by przeprowadzić rewolucję. Miałaby ona polegać m.in. na spłaszczeniu struktury sądownictwa przez likwidację sądów rejonowych lub apelacyjnych oraz znaczne ograniczenie liczby sędziów Sądu Najwyższego”.
Nieoficjalnie Solidarna Polska chce nawet postawić PiS ultimatum. Jej przedstawiciele są za to bardziej umiarkowani w rozmowach z mediami. Minister Michał Wójcik, w rozmowie z Wirtualną Polską powiedział, że „przyjaciele” z PiS nie będą w stanie przepchnąć bez Solidarnej Polski dalszych reform. „Chcemy, żeby były one [reformy] głębokie, a nie wyłącznie pudrowane. Do tego konieczny jest powrót do pomysłów Zbigniewa Ziobry z 2017 r., które zostały zawetowane przez prezydenta. Wówczas jechaliśmy z reformami jak walec i o takiej wersji zmian mówimy. Konieczne są zmiany ustrojowe, nie tylko dotyczące Sądu Najwyższego, ale również sądów powszechnych” – zadeklarował. Trudno powiedzieć, czy PiS poprze tak radykalne propozycje, ale można przyjąć, że Kaczyński raczej się wystraszył i nie będzie chciał w tej chwili prowokować UE.
Źródło: wp.pl
Z forum: Solidarna Polska chce walcem reformować sądy. Nieoficjalnie: ziobryści gotowi na ultimatum wobec PiS.
Panie Ziobro! Gdzie Pana godność i szacunek dla Polaków i Pana Wyborców! To co Pan teraz wyprawia , to jest Cyrk !!! Polacy maja wątpliwości ! Dokąd Pan zmierza? Polacy chcą być w UE!!!Przyjdzie czas na rozliczenie Pana decyzji! Konstytucja i Praworządność !!!
Ultimata przystawek PiS kończą się tam, gdzie zaczynają paski płacowe w Spółkach Skarbu Państwa i innych instytucjach.

09 08 2021 Banaś w Newsweeku mówi, że ma : „dużą wiedzę na temat różnych nieprawidłowości” i może „nią służyć”
Najnowsze wydanie tygodnika „Newsweek” przynosi rozmowę z prezesem Najwyższej Izby Kontroli Marianem Banasiem. Banaś mówi, między innymi, o presji, którą odczuwa ze strony rządzących, a która ma spowodować ustąpienie przez niego z zajmowanego stanowiska – czytamy na wyborcza.pl Zanim został prezesem NIK i zaczął kontrolować wydatki rządzących był przecież „kryształowym człowiekiem”. Powyższe, jego zdaniem, świadczy o tym jak obecna władza traktuje „niewygodnych” obywateli, którzy zanim zostali zaliczeni do tej kategorii byli członkami obozu rządzącego. „Jak nie można wywrzeć presji na człowieka takiego jak ja, żeby się podał do dymisji, to się stosuje działania represyjne wobec jego rodziny. Jeżeli tak sprawne są służby, to ja się pytam: dlaczego do dziś nie ustaliły, kto wysłał maile o rzekomym samobójstwie mego syna?” Zdaniem Banasia ewentualną konsekwencją ustąpienia przez niego ze stanowiska będzie przysłanie „komisarza politycznego”, którego działania mogłyby spowodować, że „NIK stałaby się atrapą realizującą cele polityczne, a nie konstytucyjne”. Następnie dodał: „Będę bronił niezależności Izby jak niepodległości”.
Powodem dla którego władzy zależy aby rozmówca „Newsweeka” przestał zarządzać Izbą jest fakt, że ma on: „dużą wiedzę na temat różnych nieprawidłowości, które mają miejsce”. Co więcej może „nią służyć”.
Marian Banaś nie poprosił o ochronę bo, jak powiedział, ta jest w rękach rządzących. „Liczę na to, że nie posuną się aż tak daleko, żeby godzić w moje zdrowie czy życie. Choć presja, która jest wywierana na mnie i moją rodzinę od dwóch lat, jest skandaliczna”. „Myślę, że rządzący zapomnieli już o dobru państwa i liczy się dla nich tylko dobro partii. Robią wszystko, by utrzymać się u władzy, nawet kosztem łamania prawa” – dodał szef NIK.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: M.Banaś, który zdaniem D.Tuska powinien mieć status politycznego świadka koronnego: "jak nie można wywrzeć presji na człowieka takiego jak ja, żeby się podał do dymisji, to stosuje się. Liczę na to, że nie posuną się, żeby godzić w moje zdrowie czy życie." No, nie wiem....
Skoro sam Banaś tak pisze, to musi być coś na rzeczy!
„Myślę, że rządzący zapomnieli już o dobru państwa i liczy się dla nich tylko dobro partii. Robią wszystko, by utrzymać się u władzy, nawet kosztem łamania prawa”. A ja myślę, że dobro państwa było tylko zasłoną dymną dla uzyskania władzy, bo liczyło się zawsze, od samego początku Kaczyńskiego w polityce, tylko zdobycie i utrzymanie władzy za wszelką cenę. Tego Kaczyńskich nauczyli ich wujkowie: jeden prawa ręka samego Stalina, drugi prawa ręka Berii.
Panie Banaś, niech pan się ze swoją wiedzą o nieprawidłowościach tak nie afiszuje, i w ogóle niech pan na siebie uważa. Na pana miejscu wynająłbym sobie zaufaną prywatną ochronę. I, pomny „wypadku” Waleriana Pańko, również prezesa NIK, przestał korzystać z samochodu służbowego oraz prywatnego – zamiast nich korzystałbym z taksówek zamawianych w wybranych losowo korporacjach taksówkowych na 10 minut przed wykonaniem kursu. 
08 08 2021 Kaczyński goni w piętkę, czyli konstytucja niezgodna z konstytucją.
Trzy tygodnie temu peerelowski prokurator a pisowski sędzia Trybunału mgr Przyłębskiej ogłosił, że polskie sądy nie muszą się stosować do zabezpieczeń nakazanych przez unijny Trybunał Sprawiedliwości.....
Czy Kaczyński naprawdę każe wycofać z obiegu ustawy kwestionowane przez Unię i jej trybunał? No, bez przesady. Nie pozwoli na to prezesowa ambicja i nie przełknie tego elektorat.....
Chińczycy dopuszczeni do OECD w celu wykupienia polskich mediów, John Biden piorący w TVN swoje brudne pieniądze, ekipa „Szkła kontaktowego” cichcem rozprowadzająca narkotyki…...
Pusta kasa państwa pozbawiona unijnych dotacji grozi kryzysem, którego nie zażegna państwowo-narodowo-patriotyczna narracja. Osamotnieni będziemy skazani na pożarcie przez Putina. A wszechmogący Kaczyński miota się w świecie kompletnie bezradny......
Więcej na podstronie Polityka
08 08 2021 Jarosław Kaczyński krytykuje pomysł Porozumienia. "Ogromne ryzyko wejścia narkobiznesu do mediów".
- Chcemy tym zająć się jak najszybciej - tak prace nad ustawą medialną skomentował w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Propozycję Porozumienia, by do polskiego rynku medialnego miały dostęp państwa należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, ocenił jako "śmieszną". - Ryzyko z tym związane, w tym z praniem brudnych pieniędzy, wejściem do polskich mediów narkobiznesu, byłoby ogromne - tłumaczył wicepremier. Według projektu koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG.
- Chcemy się tym zająć jak najszybciej. Jest poprawka mówiąca o tym, że nadawca nie może być kupiony przez żadną spółkę Skarbu Państwa (poprawka koła Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia - red.). Nie było zresztą takiego planu, nikomu to do głowy nie przychodziło, bo w grę wchodziły sumy, na które żadna firma państwowa, polska, nie mogłaby sobie pozwolić. To byłoby zresztą sprzeczne z Kodeksem handlowym. To są wymysły opozycji - mówił prezes PiS. - Uważamy, że pomysł z możliwością kupna przez kraj z OECD jest śmieszny, bo ryzyko z tym związane, w tym z praniem brudnych pieniędzy, wejściem do polskich mediów narkobiznesu, byłoby ogromne. Wreszcie pamiętajmy, że do OECD aspiruje Rosja, a z czasem może i Chiny - komentował Jarosław Kaczyński.
Źródło interia.pl
Lepszy narkobiznes od kaczyzmy, chociaż zła w najczystszej postaci nie powinno się porównywać!? 
08 08 2021 Geniusze naszych czasów.
Przyrzekłem, że dziś będzie tekst lżejszy i postaram się dopełnić przyrzeczenia, wakacje mają swoje prawa. Czy to z powodu lenistwa, braku weny twórczej, czy też fascynacji tym, co znałem w Internecie, za podstawę tego posłużą posty innych. Temat jest ten sam od dwóch lat: pandemia choroby COVID-19, dokładniej szczepionki na wirusa SARS-COV-2, jeszcze precyzyjniej ruch anty szczepionkowy. Ruch pół jawny, pół tajny, ale potężny, objawiający się w licznych manifestacjach ulicznych, nawet w atakach na punkty szczepień, ruch szczególnie widoczny w Internecie, w różnych portalach społecznościowych. 
Zacytuję różnie wypowiedzi, a poniżej umieszczę swój krótki komentarz.
Czy wiecie, że jak w szpitalu zabraknie szczepionek, to lekarze, pielęgniarki biorą zwykła wodę z kranu lub z czajnika i dodają tam bakterii, żeby jeszcze bardziej zatruć wasze maleństwo? Zastanówcie się po czyjej stronie stoicie: dobrych ludzie, czy masonów i iluminatów?
Komentarz: Szczera prawda. Szczepionki antywirusowe robi się z kranówy i bakterii. Szczepionki antybakteryjne robi się z kranówy, z rzecznego szlamu i odchodów chorych. Chorych na raka mózgu. Wszystko po to by zatruć nasze maleństwa. Bo lekarze i pielęgniarki, cała służba zdrowia nienawidzi chorych. Więcej. Celem lekarzy, a zwłaszcza naukowców opracowujących szczepionki, jest wytępienie ludzkości.
Nikt nie mówi o tym wprost, ze „elita” wydała na nas wyrok. To jest depopulacja poprzez szczepienia. Niestety, ludzie dalej myślą, że politycy chcą tylko naszego „dobra” i niektórzy chcą dziękować na kolanach za to, co nam chcą wstrzykiwać.
Komentarz: jakie szczęście, że są jeszcze przenikliwi myślicie, jak autor tego posta, co przenikają na wskroś wszelkie, niecnie zamiary złych i podłych ludzi. W takich ludziach nadzieja na przyszłość. My zgnijemy po zastrzykach, lecz oni, ci bez zastrzyków, ocaleją i dadzą początek nowej, lepszej i mądrzejszej ludzkiej rasie......
W czasach tolerancji i wolności, każdy ma prawo żyć jak chce, i mówić co mu się żywnie podoba. W tym również objawia się geniusz naszych czasów. I każdy coś po sobie pozostawia, podobno w Internecie nic nie ginie, jakąś spuściznę, czy dziedzictwo, również ci, anty szczepionkowi geniusze naszych czasów.
Źródło: niepoprawni.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie tekstu tylko za zgodą autora.
Prokurator powinien się tym zająć, a w takim przypadku zgoda autora nie jest konieczna!? 
07 08 2021 Prezydentura Dudy oczyma satyryków.
Minął równo rok, odkąd prezydent Duda rozpoczął drugą kadencję. „Tylko satyrycy pamiętają, że jest ktoś taki jak prezydent”......
Całkiem niepotrzebnie nazwaliśmy go długopis. Ten prostak na umyśle zrozumiał długo PiS i stara się jak może, aby PiS rządził długo i jeden dzień dłużej.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2021 Ziobro grozi Manowskiej: jej działania są sprzeczne z polskim prawem!
Decyzja Manowskiej wyjątkowo rozwścieczyła Ziobrę. Uważa on, że TSUE nie jest uprawniony do „zawieszania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, jak też do ingerowania w organizację polskiego sądownictwa”......
Ziobro jest MS, jest Prokuratorem Generalnym. Dodać mu funkcje Sędziego Generalnego i będzie spokój.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2021 Trybanał.
Różne są trybanały... pardon, trybunały. Jeden z nich, orzekł w ostatni czwartek, że coś co nie jest zgodne z Konstytucją, jest jednak dopuszczalne... przepraszam za to niezrozumiałe określenie, powinienem napisać, że: jest jednak fajne i OK. Tym genialnym gremium był francuski Trybunał Konstytucyjny, zwany też szumnie Radą Stanu. To, że wprowadzony wcześniej (21 lipca) we Francji obowiązek posiadania przepustek sanitarnych w miejscach, w których podczas imprez kulturalnych gromadzi się ponad 50 osób, jest niekonstytucyjny owa „Rada Stanu” (z Radżystanu?) potwierdziła w uzasadnieniu swojego orzeczenia. Jednak istnieją wartości wyższe, które usprawiedliwiają złamanie postanowień Konstytucji i ograniczanie podstawowych swobód obywatelskich. Rozszerzenie paszportu sanitarnego (od najbliższego poniedziałku, 9 sierpnia, ma on obowiązywać w pociągach, barach, kawiarniach, restauracjach i wystawach) jest przecież podyktowane ochroną zdrowia, a to jest przecież WARTOŚCIĄ NAJWYŻSZĄ, zatem można złamać Konstytucję i ograniczyć podstawowe prawa obywatelskie.
W ten czwartek (może warto zapamiętać tę datę: 6 sierpnia 2021) narodziła się w Europie nowa świecka tradycja... pardon, to nie ten tekst:
...narodziła się w Europie nowa wykładnia prawa konstytucyjnego: konstytucja obowiązuje, dopóki jakiś cel wyższy nie sprawi, że przestaje ona obowiązywać. A więc prawa obywatelskie są zagwarantowane konstytucyjnie, ale tylko do momentu, gdy nie okaże się, ze jakiś inny, ważniejszy cel nie spowoduje, że prawa obywatelskie przestają obowiązywać częściowo, lub całkowicie i jest to absolutnie zgodne z konstytucją, choć nie jest.

Podobno w mauzoleum w Moskwie pewna mumia mrugnęła okiem. Nikt tego oczywiście nie potwierdzi, ale też nikt nie zaprzeczy. Nie wiadomo tylko, czy Lenin mrugał z aprobatą („nu, maładcy, lata indoktrynacyi priniesły efiekt”), czy też z dezaprobatą („a pacziemu tak późno, duraki!”), czy wręcz ze złością („a mówił  ja wam, szto rewalucju nada diełat, kagda ja żiw jeszczio był!”). Ponoć całodobowa obserwacja nie wykazała, żeby mumia poruszała powieką. Obserwatorzy wciąż trwają na posterunku. Niejeden dyktator marzył o takiej chwili, w której Konstytucja niby obowiązuje (chłe, chłe... Mellechowicz(link is external)...), a jednak nie obowiązuje, bo gdy zakrzyknie się: „okoliczności wyjątkowe!”, to państwo prawa przestaje funkcjonować zgodnie z dotychczasowymi regułami i działania pozaprawne są usprawiedliwione. Ech, wielka szkoda, że Castro tego nie słyszy. Czy to już naprawdę „Pieśń przeszłości”?
Źródło: niepoprawni.pl
Konstytucja stała się nic nie znaczącą książką. Ale władza od czasu do czasu przypomina ludowi że coś takiego jest.

07 08 2021 Bosak: Jesteśmy coraz bliżej rządu mniejszościowego.
Jeden z liderów Konfederacji ocenił, że Zjednoczona Prawica jest coraz słabsza i nie można wykluczyć jej rozpadu. – Większość rządząca coraz wyraźniej się kruszy i rozjeżdża – powiedział Krzysztof Bosak. Bosak ocenił, że napięcia w Zjednoczonej Prawicy jeszcze nie nigdy nie były tak duże. W każdej chwili jest możliwy scenariusz rządu mniejszościowego. Zaznaczył, że Konfederacja negatywnie ocenia rząd i nie będzie mu pomagała przetrwać. – Jesteśmy coraz bliżej rządu mniejszościowego. Większość rządząca coraz wyraźniej się kruszy i rozjeżdża. Rolą Konfederacji nie jest przedłużanie agonii PiS-u w roli partii sprawującej władzę w Polsce, ponieważ oceniamy tę władzę negatywnie – powiedział poseł w rozmowie z Onetem. Porozumienie opuści koalicję?
Polityk opozycji odniósł się także do ostatnich wydarzeń na linii PiS - Porozumienie. W sobotę zarząd partii Jarosława Gowina postawił warunki pozostania w koalicji. Zdanie Bosaka, choć polityczna pragmatyka mówi, co innego, to jednak Zjednoczona Prawica może się ostatecznie rozpaść. – Oczywiście wszystko się może zdarzyć, ale na razie dynamika tych relacji wewnętrznych była taka, że partnerzy, czyli Kaczyński, Gowin, Ziobro i Morawiecki zdawali sobie sprawę z tego, że są na siebie skazani. Chociaż jest między nimi walka o wpływy, swego rodzaju przeciąganie liny i pokazywanie, kto może się bardziej zbuntować, to jednak ostatecznie wszyscy wiedzą, że sobie nawzajem zawdzięczają pozycję oligarchii rządzącej krajem, a bez siebie mogą pójść na dno – stwierdził Bosak.
– Zanim przedterminowe wybory, to wizja rządu mniejszościowego, widocznej dla społeczeństwa nieskuteczności obozu rządzącego, publicznego obwiniania się o upadek jedności, spadku sondażowego i tego, co w polityce nazywa się destrukcją obozu rządzącego czy gniciem koalicji – powiedział. – Gdyby te przyspieszone wybory nastąpiły to sondażowo PiS wraz ze swoimi sojusznikami stoi całkiem dobrze, natomiast to nie jest takie proste w polskim ustroju, żeby rozpisać przyspieszone wybory, nie mając większości – dodał.
Źródło dorzeczy.pl

07 08 2021 Kaczyński pozornie ustępuje w sprawie Izby Dyscyplinarnej, ale wyroku TSUE nadal nie uznaje.
Jarosław Kaczyński zapowiada fortel, który ma zmylić UE, czyli likwidację Izby Dyscyplinarnej w jej obecnej postaci. „Nie uznaję tego rodzaju wyroków, bo one zdecydowanie wykraczają poza traktaty i rozszerzają kognicję sądów unijnych. Traktaty, na marginesie, też trzeba byłoby zreformować. Natomiast niewątpliwie jest przedmiot sporu, czyli Izba Dyscyplinarna” – powiedział w rozmowie z PAP. Przyznał też, że jeszcze przed wyrokiem TSUE myślał o likwidacji Izby: „reforma przygotowywana przez minister Annę Dalkowską przewidywała likwidację Izby Dyscyplinarnej jeszcze przed wyrokiem TSUE i już kilka miesięcy temu była omawiana i pozytywnie zaopiniowana przez komitet bezpieczeństwa”. Reforma domykająca przebudowę sądownictwa, zaplanowana dużo wcześniej, stanowi element Polskiego Ładu. Po likwidacji ID „zniknie przedmiot sporu” – zapewniał. A przygotowane przez PiS zmiany „będą też sprawdzianem, czy w UE jest choć pozór próby pokazywania dobrej woli czy taka zasada, że w Polsce mają rządzić ci, których organy unijne wskażą”.
Pierwsze propozycje zmian dotyczące ID zostaną zaprezentowane we wrześniu. Projekty uchwał wyjdą ze strony rządu i będą dotyczyły zmian w kodeksach, zatem ich przegłosowywanie musi iść wolniejszym trybem. „Chcemy ją (Izbę Dyscplinarną – przyp. red) zreformować nie ze względu na wyrok TSUE, ale po prostu dlatego, że ta Izba nie wypełnia swoich obowiązków. Wszyscy są równi wobec prawa, w niewielu krajach sędziowie mają immunitety i dobrze byłoby je też znieść w Polsce” – zapowiada wicepremier ds. bezpieczeństwa i brzmi to jak groźba. Kaczyński zatem pozornie ustępuje: wilk (Ziobro) syty i owca (fundusze unijne dla Polski) cała. Pytanie, na jak długo i czy UE da się na to nabrać? Czy pomoże to w rozwiązaniu nie przedmiotu, ale istoty sporu?
Źródło: wp.pl
A jednak się wycofuje, bo pieniędzy potrzebuje, by władzę utrzymać. Dostanie kasę zrobi to co będzie chciał!?
Z forum: JarKacz, że od dawna planowali likwidację Izby Dyscyplinarnej, i że w ramach ich niby ładu, i że zastąpią ją czymś innym. Jak zwykle knują, by nie stracić kasy od UE i dalej niszczyć. Zero wiarygodności! ZERO!
To tak mała próbka POLexitu. Zagrożenie POLexitem jest, ale zobaczmy, że się boją do końca zadrzeć z Unią. Przyczyną jest kasa, kasa, kasa. To nie przeszkadza obrzydzać Unii codziennie i wszędzie.
Kaczyński „kombinuje” : „Zlikwidujemy Izbę Dyscyplinarną w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie i w ten sposób zniknie przedmiot sporu”. „Ale …to nie oznacza, że ta Izba nie będzie funkcjonować w żadnej postaci, …ale to będzie zupełnie inny organ”. Czyli nic się nie zmieni, jedynie zarobią na odprawach i kolejni dostana kasę. 
06 08 2021 Dzisiaj moja miłość do Polski i patriotyzm…milczą.
Jeszcze nie tak dawno, wydaje się, że wczoraj, miłość do Ojczyzny i patriotyzm miały naprawdę wielkie znaczenie.....
…..przyszła katastrofa prezydenckiego samolotu nad Smoleńskiem i znalazł się człowiek, który wykorzystując śmierć własnego brata, postanowił wprowadzić w Polsce swoją wizję miłości do Ojczyzny i swoje rozumienie patriotyzmu. Tylko po to, by wykorzystać to, co dla nas najważniejsze.....
…..wylazł z nory taki Bąkiewicz, Międlar i całą rzesza im podobnych. Osiłków dumnie noszących na ramieniu opaskę Powstańca Warszawskiego, chwalących się wytatuowanym Orłem w Koronie i jednocześnie wywrzaskujących hasełka.....
Dziś patriotyzm to najlepszy biznes w Polsce. Im większy patriota tym większy rachunek swej ojczyźnie wystawia. Zatem to są patrioci czy bezduszni najemnicy?.....
Więcej na podstronie Polityka
06 08 2021 Donald Tusk jak Mateusz Morawiecki. Też przepisał majątek na żonę.
Przez lata stan finansów "prezydenta Europy" znacząco się poprawił. Jak wyliczyli koledzy z portalu Money.pl, przez lata spędzone w Brukseli mógł zarobić ok. 6,7 mln zł. Do tego dochodzą kolejne profity z racji pełnienia funkcji przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej.....
Były premier przepisał bowiem majątek na żonę w kwartał po wejściu w życie przepisów umożliwiających zabezpieczenia majątku pochodzącego z przestępstw już na etapie śledztwa....
Rozumiem Tuska bał się pislamu, i przepisał majątek na żonę, zastanawia mnie ruch Morawieckiego, czyżby bal się swoich? A może ten mityczny majątek to bzdura i wstyd się przyznać, że było się slupem za miskę ryżu?......
Więcej na podstronie Aktualności


06 08 2021 Ziobro, mierny polityk, kiepski prawnik, któremu zdaje się, że jest lwem.
… „Jestem zdecydowanym przeciwnikiem ulegania bezprawnym szantażom Unii Europejskiej realizowanym przez TSUE.....
Będzie bronił swojej reformy sądownictwa jak lew, bo odpuszczenie doprowadzi do sytuacji, w której „Będą równi i równiejsi, lepsi i gorsi. Interesy finansowe, gospodarcze, także kulturowe jednych będą traktowane z respektem, a inni będą sprowadzani do podrzędnej roli.....
Jeśli Zbigniew Ziobro uważa, że nie powinniśmy być w UE za wszelką cenę, to niech jeszcze dziś pakuje się i wyjeżdża do Moskwy......
Więcej na podstronie Aktualności


06 08 2021 „GW” opublikowała tekst o matce Obajtka. Ten oskarża gazetę o manipulacje.
„Gazeta Wyborcza” opisała działania biznesowe matki Daniela Obajtka – Heleny. Kobieta, choć pracowała fizycznie za 1,5 tys. zł, miała w 2012 r. wykupić 2,6 tys. udziałów w firmie ERG Bieluń Folie za 260 tys. zł w gotówce. W tym czasie taką samą inwestycję zrobił jej syn. W kolejnych latach Helena i Daniel mieli dopłacać pieniądze i dokupować akcje. Można uznać to za co najmniej dziwne, bo pani Obajtek nie zarabiała fortuny. „Halina Obajtek w latach 90. pracowała jako krawcowa w zakładzie Vistula w Myślenicach, a po odejściu z firmy świadczyła usługi krawieckie w domu. 13 grudnia 2001 r. została pracownikiem fizycznym w firmie Elektroplast z branży elektroinstalacyjnej. Spółka należy do Romana i Józefa Lisów, kuzynów męża Haliny Obajtek. W Elektroplaście zatrudnił ją Daniel Obajtek, który był tam kierownikiem do czasu, gdy w 2006 r. wygrał wybory na wójta Pcimia. Jak ustaliliśmy, pensja Haliny Obajtek wahała się między 1,2 tys. a 1,5 tys. zł miesięcznie na rękę. Z Elektroplastu odeszła 31 stycznia 2012 r. Przez cały dziesięcioletni okres zatrudnienia zarobiła więc w sumie niecałe 180 tys. zł.” – podała „Gazeta Wyborcza”.
Daniel Obajek zareagował już na tekst „Wyborczej”.  W oświadczeniu oskarżył pismo o to, że zaatakowało starszych ludzi i zabroniło im posiadać majątku.
„Wyborcza” uznaje jego oskarżenie za – jak napisali dziennikarze –„kłamstwo”. Błędna – ich zdaniem – ma być też podana przez Obajtka informacja o tym, że dziennikarze nie zwrócili się do jego rodziców z żadnymi pytaniami. „Daniel Obajtek kłamie również, gdy zarzuca nam, że pisząc tekst, nie zapytaliśmy jego matki. Pytaliśmy, nawet dwukrotnie, za pośrednictwem firmy ERG Bieruń Folie, której jest ważnym współwłaścicielem (ma 10 proc. udziałów)” – zareagowała „GW”. - Zapytaliśmy Halinę Obajtek, skąd miała 800 tys. zł gotówką wysyłając dwukrotnie mejle do firmy, której jest współwłaścicielką. Nie dostaliśmy odpowiedzi. Zapytaliśmy też prezesa Obajtka, ale jego pełnomocnik odpisał, że prezes nic nam nie odpowie. Obajtek zapowiedział, że podejmie zdecydowane kroki w sprawie artykułu „GW”. Dlaczego? Tekst – jego zdaniem – jest kłamliwy i zawiera manipulacje.
Źródło: wyborcza.pl
Obajtek zaradność odziedziczył po mamusi!? W tym Pcimiu mieszkają rzutkie kobiety biznesu, które zarabiając półtora tysiąca miesięcznie potrafią odłożyć 800 tysięcy na zakup akcji?
Z forum: Halina Obajtek w czasach, gdy jej syn był wójtem Pcimia, porzuciła pracę fizyczną za 1,5 tys. zł (zarobiła około 180 tys. zł w 10 lat) i kupiła gotówką udziały w firmie znajomych Daniela Obajtka za 260 tys. zł, dokładając potem jeszcze kilkaset tysięcy, łącznie około 800 tys. zł.

06 08 2021 NIK kontroluje CBA. Sprawa dotyczy remontów nieruchomości należących do Biura.
Najwyższa Izba Kontroli prowadzi w stosunku do Centralnego Biura Antykorupcyjnego tajną, doraźną kontrolę. Takie są ustalenia dziennikarza RMF FM. O co chodzi? Rzecz w tym, że Izba ma wątpliwości co do finansowania remontów nieruchomości będących w posiadaniu biura. Jak czytamy na rmf24.pl kontrolerzy NIK sprawdzają, czy CBA nie przepłacało za remonty wspomnianych nieruchomości. Kontrola trwa już kilka tygodni.  Zainicjowała ją informacja od sygnalisty – „informacja miała dotyczyć  budynku CBA we Wrocławiu”. 7 milionów złotych miał kosztować remont wrocławskiego obiektu. Tak wynika z dokumentów. Jednak wstępne oceny wskazują, że roboty, które zostały wykonane są znacznie niższej wartości i wspomniany kwota mogła zostać kilkukrotnie zawyżona. Postępowanie przedstawicieli NIK jest tajne jednak wiadomo, że podobne do wrocławskiego kontrole, toczą się przynajmniej w dwóch kolejnych miastach. Znowu chodzi o weryfikacje prawidłowości wycen remontów budynków CBA. Jak Wam się wydaje co dalej będzie się działo z wnioskiem o uchylenie immunitetu Marianowi Banasiowi? Tak tylko pytam..
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Gdzie nie zajrzysz, tam kradzież, tam kolesiostwo i nepotyzm. Wszędzie brudy, wszędzie mafijne układy. Aby szybciej, aby więcej aby zrzucić to na Tuska i pandemię.Jedne afery poszły już w zapomnienie, każdy dzień odkrywa nowe. Jak ten popieprzony kraj jeszcze funkcjonuje? 
05 08 2021 Kołodziejczak o ministerialnej pomocy: „te 200 mln niech sobie minister wsadzi w d…”
Na drodze krajowej nr 12 w Rękoraju (woj. łódzkie) doszło w środę do blokady. Protestujący rolnicy z transparentem „Wojna o wieś” zablokowali przejazd ciągnikami i maszynami rolniczymi, jak zapowiedzieli, na dwa dni.....
Panie Kołodziejczyk , to głosami wsi Pis doszedł do władzy. I nadal na wsi ma największe poparcie. Więc jeżeli się Panu nie podoba że za mało wam daje to proszę jechać do Warszawy....
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2021 Czy Kaczyński poświęci Polskę dla własnej żądzy władzy?
Pod listem podpisali się senatorowie obu dominujących partii w USA, ostrzegając, że zamach na TVN „będzie mieć negatywne implikacje, jeśli chodzi o relacje obronne, biznesowe i handlowe między Polską a USA”.....
Nie dość, że z Unii to jeszcze z NATO Kaczyński Polskę wyprowadzi!?
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2021 Gowin liczy głosy poparcia choć „niektórzy mają spakowane kartony”
Rozmówcy z Porozumienia uważają jednak, że w ich przypadku będzie inaczej: „reakcja będzie ostra, proszę mi wierzyć. Niektórzy już od dawna mają spakowane kartony” – mówią....
Na razie konsekwencją tej wojny jest upadek dwóch ważnych dla PiS projektów: podwyżki płac dla prezydenta i samorządowców oraz lex TVN. Do ich przyjęcia chwilowo może zabraknąć większości w Sejmie......
Jakoś mi się wierzyć nie chce, żeby Gowin tak łatwo stał się odchudzonym kotem. - To prawda, będzie robił show ze swojego smutku, a decyzji nie podejmie ..
Więcej na podstronie Aktualności


05 08 2021 Karyś w TOK FM. „Będziemy bronić art. 54 Konstytucji”. Zbliżają się manifestacje!
Dziś w audycji Jacka Żakowskiego w TOK FM pojawił się lider KOD – Kuba Karyś. Aktywista opowiedział o manifestacjach „Wolne Media. Wolni Ludzie. Wolna Polska”, które zaplanowano na wtorek 10.08.2021 o godz. 18.00 w całym kraju. Obywatele zbiorą się na ulicach miast i pod Sejmem RP, aby stanąć w obronie najważniejszych wartości – wolnych mediów oraz wolności słowa. Data demonstracji jest nieprzypadkowa, gdyż odbędą się one dzień przed posiedzeniem Sejmu, na którym będzie rozpatrywana kontrowersyjna ustawa „Lex TVN”. „To jest pierwsza taka sytuacja, gdzie absolutnie wszyscy staną w obronie wolnych mediów. To jest podstawa demokratycznego państwa. Za wolnymi mediami idą wolni ludzie, a za wolnymi ludźmi – wolna Polska. Udział wezmą dziennikarze, prawnicy, sędziowie, organizacje obywatelskie, redakcje i prodemokratyczni politycy. Będziemy bronić art. 54 Konstytucji, który mówi o tym, że każdy powinien mieć nieskrępowany dostęp do informacji” – zapowiedział Karyś. „Po przejęciu Polska Press niezależna prasa regionalna prawie przestała istnieć. Teraz mamy do czynienia z próbą przejęcia TVN”.
„Jeśli przeciwko temu nie staniemy, to obudzimy się w takiej sytuacji, gdzie w ogóle nie będziemy mogli przekazywać informacji, które są prawdziwe. I będziemy skazani – tak jak przed 1989 r. – na systemową propagandę, ewentualnie na Radio Wolna Europa lub Radio TOK FM, które też zostanie zmuszone przez jakiś myk prawny na wyprowadzkę do Monachium” – dodał. Współorganizatorami akcji są m.in. Komitet Obrony Demokracji, Obywatele RP, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Akcja Demokracja, Stowarzyszenie Iustitia, Strajk Kobiet, Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris, Fundacja Grand Press, Towarzystwo Dziennikarskie, Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych i wchodząca w skład Koalicji Obywatelskiej Partia Zieloni. Serdecznie zachęcamy do wzięcia udziału w inicjatywie! Więcej informacji o niej można się dowiedzieć m.in. z oficjalnej strony KOD-u (www.ruchkod.pl), gdzie zamieszczono interaktywną mapą miast biorących udział w wydarzeniu.
Źródła: TOK FM, ruchkod.pl
MEDIA WOLNE OD REKLAM!!!. I to jest to czego oczekuję!?
Wolne media, no tylko od czego wolne!? Bo tak naprawdę są też zależne, od sponsorów!?
Z forum: Nikogo ,kto pamięta czasy jednej telewizji ,jednego przekazu partyjnej propagandy w każdej krajowej gazecie, nie może zabraknąć w tak ważnym dniu. Byłem,jestem i będę zawsze po stronie walczących o wolność i demokrację. Do boju!!

05 08 2021 Wałęsa: „Wszyscy patrioci, głosujcie na Tuska”.
Lech Wałęsa w trakcie rozmowy z dziennikarzem „Rzeczpospolitej” został poproszony o odpowiedź na pytanie  czy powrót Donalda Tuska na krajową scenę polityczną to początek nowej jakości. „Będę mu zawsze pomagał, to wyjątkowo zdolny polityk, który może spróbować naprawić to, co zepsuła ta ekipa. Wszyscy patrioci, głosujcie na Tuska”– odpowiedział były prezydent. Następnie Wałęsa pochwalił decyzję Tuska o jego rezygnacji z walki o fotel prezydencki w trakcie ostatnich wyborów: „bardzo mądry, dobry ruch”. Rozmówca „Rzepy” przypomniał, że mówimy o czasie kiedy Tusk był bardzo mocno atakowany i miał duży elektorat negatywny.
„Obecnie jednak „trzeba pomóc Tuskowi” i „dać mu zwyciężyć”, bo „to jedyna szansa, by Polska wróciła na właściwą drogę” – czytamy na natemat.pl Lech Wałęsa nie uchylił się także od wypowiedzenia swojej opnii na temat Szymona Hołowni. Jego zdaniem lider Polski 2050 to „bardzo zdolny polityk, ale teraz musi zaczekać”. W dalszym ciągu mówiąc o Hołowni legendarny przywódca „Solidarności” powiedział: „Powinien włączyć się w pomoc Tuskowi. Powinien na kilka lat odpuścić dla dobra Polski”. Co sądzicie o stanowisku Wałęsy?
Źródło: natemat.pl
Jak mam się cieszyć z powrotu Tuska kiedy OFE okradł i mam mniejszą emeryturę, a teraz może mi ją zabrać!? W moim prywatnym archiwum takie coś znalazłem!?
Drogi memu sercu premierze Tusk! Drodzy i przemili Państwo moi!
Tylko zadowolony człowiek cieszy się wolnością. Niestety ja nadal jestem niewolnikiem. Okradliście i pozbawiliście mnie wszystkiego. Ochłapy mi rzucacie. Mirabelkami i szczawiem częstujecie. Dobre i to. Cieszę się, że wody z kałuży nie każecie mi pić, no i nie bijecie mnie,...... jeszcze...... pejczem ......Znaczy się dbacie o swojego niewolnika. Wielkie Wam za to dzięki drodzy memu sercu: Donaldzie, Jarosławie, Januszu, Leszku, Ekscelencjo Józefie.........
Szczególnie zaś chcę podziękować Janowi –Vincentemu za troskę jaką mnie otoczył. Dba o mnie jak troskliwy ojciec, bym się nie przejadł i na starość nie nudził.

Serdecznie
pozdrawiam
sklave
Za komuny gnębiony w demokracji ciemiężony, i ze wszystkiego do cna ograbiony.

05 08 2021 List RPO w sprawie koncesji dla TVN24.
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek w liście do przewodniczącego KRRiT pisze: „Przewlekłość postępowania KRRiT w sprawie koncesji dla stacji TVN24 budzi poważne wątpliwości co do poszanowania praw wnioskodawcy oraz rzetelnego i sprawnego działania Rady jako organu konstytucyjnego”. W sprawie odwlekania koncesji dla TVN24 wypowiedzieli się już chyba wszyscy, także nowo wybrany RPO. Napisał list do Witolda Kołodziejskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To drugie wystąpienie rzecznika w tej sprawie, poprzednie pismo wystosował zastępca RPO 12 lipca. Jak wyjaśnia RPO: „w sytuacji, gdy od czasu uzyskania koncesji pierwotnej przez TVN24 nie zmienił się ani stan prawny, ani stan faktyczny spółki, to wciąż spełnia ona przesłanki prawne warunkujące przedłużenie koncesji”.
Nowy rzecznik wydaje się być doskonale świadomy przyczyn przewlekłości, pisząc w liście: „Złożenie odpowiednio wcześnie wniosku, przed wygaśnięciem koncesji, ma na celu również zagwarantowanie wnioskodawcy możliwości skorzystania z jego prawa do kontroli sądowej decyzji wydanej przez Radę w odpowiednim czasie. Przewlekłość w wydaniu decyzji, niezależnie od ostatecznej jej treści, prowadzi tym samym do znaczących utrudnień, skutkujących nawet przerwaniem emisji”. Taka przewlekłość – wyjaśnia Wiącek – negatywnie wpłynie na wolność w pozyskiwaniu informacji przez obywateli, co jest zagwarantowane w art. 54 ust. 1 Konstytucji. Dalej pisze, że przyczyna zwłoki nie jest zrozumiała, skoro do tej pory zarejestrowany w Amsterdamie Polish Television Holding, jako właściciel TVN, był traktowany jako podmiot UE. Pismo rzecznika kończy prośba skierowana do przewodniczącego KRRiT o wyjaśnienia oraz podanie przyczyn przewlekłości postępowania w tej sprawie.
Źródło: tvn24.pl
TVN jest w Polsce potrzebna, no bo ktoś władzy musi patrzeć na ręce, i o tym mówić.
Marek Suski, wytrwały tropiciel carycy Katarzyny, niezłomny poszukiwacz spisków wszelakich, z zawodu perukarz, który w wolnych chwilach zajmuje się malowaniem obrazków i szydełkowaniem. Broniąc nowego prawa dał upust swojej nieokiełznanej wyobraźni. Otóż „spolonizowanie” TVN, czyli tak naprawdę przejęcie tej stacji przez spółkę zależną od PiS, okazuje się niezbędne, ponieważ po pierwsze w ostatnim czasie zdarzyły się ataki hakerskie na polskie instytucje, a po drugie wrócił Donald Tusk.
Jak załatwią TVN to wrócimy do trzech programów!? Mam nadzieję, że za talerze nie będą ścigali!? No a jak zaczną to coś się wymyśli!? „Wolną Europę” zagłuszali, a jednak było ją słychać.
Z forum: Pisowi też rzecznik się udał. Brawo RPO
List napisali też senatorowie amerykańscy. Zgodnie wypowiedzieli się Demokraci i Republikanie. List senatorów skomentował już Terlecki: „Czytają różne głupstwa, które się ukazują w mediach”. Cóż za lekceważenie Amerykanów! I PiS chce mieć dobre stosunki, uważają, że Amerykanie nie wiedzą, co pisiory o nich mówią i jak ich traktują… 
04 08 2021 NIK skontrolowała działanie Funduszu Sprawiedliwości. Wykryto „mechanizmy korupcjogenne”.
Fundusz Sprawiedliwości miał pomagać ofiarą, a pomaga oprawcom, dlatego powinien być zarządzany przez....no właśnie kogo!?
„Kaczyński dobrze wie, że niezależne kontrole NIK są dla tej władzy śmiertelnym zagrożeniem, dlatego zrobi wszystko, by NIK wrócił na łono PiS” – dodał Jakub Banaś.
Więcej na podstronie Aktualności

04 08 2021 Kornecka wyliczyła kto straci na Polskim Ładzie. Może zostać zdymisjonowana.
…...stracą „najmniejsi podatnicy, rozliczający się kartą podatkową”. „Tracą bardzo wiele, bo to nie jest 50-100 złotych miesięcznie. To są bardzo często kwoty w tysiącach złotych” – powiedziała Kornecka.
A co mi z tych limitów, ulg, jak chleb będzie po 100 zł, a bułki po 60 zł!? Na dodatek Morawiecki wprowadzi podatek katastralny, wyliczany przez urzędnika bez oglądania nieruchomości!? Pamiętam czasy kiedy miliony złotych zarabialiśmy.
Więcej na podstronie Aktualności

04 08 2021 Niemcy w grze mocarstw i cena za NordStream2
Niemcy wysyłają fregatę na Morze Południowochińskie. Jak twierdzą służby dyplomatyczne chcą być obecnie w rejonie, w którym kształtować się będzie przyszły ład. Można to odczytywać z jednej strony, jako przygotowania do zaognienia się konfliktu na linii USA-Chiny, ale może nam to mówić wiele o polityce Niemiec i jej problemach. Otóż Niemcy od lat byli znani z tego, że nie boją się robić interesów z najczarniejszymi charakterami światowej polityki. Nie było zbrodni, popełnionej przez Putina czy władze Państwa Środka, której by nie wybaczono w imię doraźnych interesów, owszem można było pohukiwać nad stołem, ale pod  blatem euro musiało być w obiegu. Teraz Niemcy wysyłają okręt, czym wzbudzają niezadowolenie Pekinu. Zachowanie dziwne, ale kiedy spojrzymy na ostatnie wydarzenia, zaczynają pewne elementy do siebie pasować. Przecież niedawno, nastąpił zwrot w polityce USA względem Nord Stream 2, który był kluczowy dla Niemiec i Rosji. Być może USA nie kierowały się tylko polityką odwracania wszystkich dokonań Trumpa. Ustępstwo co do rurociągu mogło być obwarunkowane przystąpieniem, na razie nieformalnym, do jakiejś antychińskiej koalicji. Wiadomo, że konflikt Chin i USA to raczej kwestia, nie tego czy będzie, tylko kiedy nastąpi na poziomie militarnym. Być może Berlin znajduje się w sytuacji, która zmusiła go do opowiedzenia się po jednej ze stron. Nie ma już sił i środków by lawirować, dawać Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek. Otwiera to szanse dla Polski by grać wyżej, skoro mamy przesłanki o tym, że Niemcy prężą tylko muskuły, ale w swojej polityce są coraz bardziej ulegli i muszą ustępować. Nasuwa się też pytanie o postawę, wydawałoby się sojusznika Niemiec - Rosji.
Źródło naszeblogi.pl
04 08 2021 KO walczy o cofnięcie podwyżek. „Na opozycji będzie zgoda”. Również w PSL?
Prezydent Andrzej Duda przyjął rozporządzenie ws. podniesienia pensji polityków. Wczoraj do Sejmu wpłynęła opozycyjna ustawa, która ma powstrzymać zmiany. „Gazeta Wyborcza” podaje: „Projekt zakłada, że do ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie z 31 lipca 1981 r. zostanie dopisany podpunkt, zgodnie z którym do końca 2023 r. wynagrodzenie nie może przewyższyć tego, które przysługiwało 31 lipca 2021 r.”.
Jednocześnie cofnięto by rozporządzenie z 25 stycznia 2002 r., które zostało wykorzystane przez prezydenta do przeforsowania podwyżek. Politycy opozycji chcą, żeby projekt pojawił się na posiedzeniu Sejmu 11 sierpnia. Najpewniej jednak, zapewne nie dopuści do tego marszałek Elżbieta Witek z PiS. Przedstawiciele opozycji chcą też przedstawić projekt w wyższej izbie parlamentu. W przypadku, gdy Senat podejmie inicjatywę, to Sejm będzie musiał się zająć projektem – i marszałek Witek nie będzie mogła tego zablokować. Wspomniany projekt został zgłoszony przez polityków KO. Politycy zrzeszeni w klubach Polska 2050 i Lewicy pozostają sceptyczni co do tego, czy projekt będzie procedowany. Zapowiadają jednak, że są przeciwni podwyżkom, więc pewnie by go poparli. Krzysztof Gawkowski powiedział: „Ale oczywiście, jeśli projekt będzie procedowany, to na opozycji będzie zgoda. Powinniśmy się wspierać w takich sytuacjach”. Jeszcze nie wiadomo, w jaki sposób zachowa się PSL, które coraz częściej zdaje się podzielać niektóre pomysły przedstawiane przez Zjednoczoną Prawicę.
Źródło: wyborcza.pl 
Co to się narobiło dają kasę, a oni jej nie chcą, na głowę im padło czy może jeszcze gorzej!? A tak po prawdzie to nie może być tak, że dla nich czekoladki, dla nas wyższe podatki by było prawie, sprawiedliwie, i tak po bożemu!? 
04 08 2021 A to się radny PiS w Białymstoku wkurzył.
Na siedmiu szkołach Białegostoku pojawiły sie banery, a na nich napis: „Rząd PiS-u nie dał pieniędzy na modernizację tej szkoły. 0 zł dla białostoczan”.
Jak informuje Urząd Miasta, z wnioskowanych 80 mln dotacji, które miały być przeznaczone na remont i rozbudowę szkół oraz budowę w trzech szkołach sali gimnastycznej dla dzieci niepełnosprawnych, Białystok nie dostał ani grosza. I w tej sytuacji, „…w związku z powyższym napis o treści: „Rząd PiSu nie dał pieniędzy na modernizację tej szkoły. 0 zł dla białostoczan”, widniejący na banerach, jest wyłącznie obiektywną informacją o powyższych faktach, przekazaną bez żadnego komentarza”.
Dla radnego PiS, Zbigniewa Klimaszewskiego, taka sytuacja jest niedopuszczalna.
To nawoływanie do zaangażowania politycznego, czego w szkołach robić nie wolno. Takie zachowanie „w znacznym stopniu burzy neutralność i wrażliwość dziecka. Zaistniała sytuacja z pewnością wymaga oceny i opinii prawnej oraz psychologicznej” – mówi radny, wskazuje na oburzenie bliżej niesprecyzowanej liczby mieszkańców Białegostoku i żąda usunięcia banerów.
Miasto nie zamierza zmienić swej decyzji, bo, jak twierdzi wiceprezydent Zbigniew Nikitorowicz, „Umieszczanie w przestrzeni publicznej tablic o wysokości pozyskanego dofinansowania z Unii Europejskiej czy też z programów rządowych nigdy nie było uważane za agitację polityczną. Mając ów fakt na względzie, uznać wypada, że również informacja o braku dofinansowania ze strony rządu PiS w ramach FIL nie stanowi takowej agitacji”. Trzeba przyznać jedno. Świetny pomysł, by pokazywać „dokonania” obozu władzy i ich faktyczną troskę o dobro obywateli. Samorządy! Weźcie przykład z radnych Białegostoku i idźcie tą samą drogą!
Źródło: o2.pl
Z forum: Urząd Miasta w Białymstoku ostrzega mieszkańców przez PiS! „Mają prawo o tym wiedzieć”.
Przeca kłamstwa piszo… Na księdza od religii dajo… Swoją drogą fajna sprawa z tymi banerami. Tylko czy ta informacja wywoła jakieś refleksje w suwerenie? 
Czy on to przeczyta? A jeśli, to czy coś zrozumie z tej informacji? Po co się uczyć jak dajo… Kradną i się dzielą. Janosiki Polska 2021. 
04 08 2021 Czarnecki bryluje w Tokio. Ciekawe, kto mu tę wycieczkę sfinansował!?
Dla wszystkich wielkim zaskoczeniem było, gdy na Olimpiadzie w Tokio pojawił się europoseł Czarnecki. No bo jak to? Pełen reżim sanitarny, igrzyska bez publiczności, a tu wyskakuje z szafy najpierw Duda, który tak cwanie ustawił sobie termin wizyty służbowej, a potem on? Czarnecki był na meczu siatkówki Polska – Francja oraz na stadionie, gdzie odbywały się zawody w lekkoatletyce. Na fotkach widać, jak to polityk PiS pięknie kibicuje naszym sportowcom, z wywalonym na wierzch nochalem, pokazując swoje lekceważenie dla obowiązujących zasad sanitarnych. Choć pan europoseł jest wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej ds. międzynarodowych, to jednak, jak zapewnia rzecznik związku Janusz Uznański, nie znalazło się dla niego miejsce w delegacji władz siatkarskich w Tokio.
Czarnecki ma swoje wyjaśnienie. Jak powiedział w rozmowie sportowefakty.wp.pl, „Na Igrzyskach Olimpijskich jestem jako członek Prezydium Zarządu PKOL, wraz z innymi członkami władz Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Członkiem Zarządu PKOL jestem od 2016 roku, członkiem Prezydium od 2017 – to wiedza powszechna. Jestem w Tokio na sierpniowej części igrzysk”. Oczywiście, nie był w stanie wskazać, jaki jest jego zakres obowiązków i na czym polega jego pomoc dla reprezentacji olimpijskiej. Jestem ciekawa, ile nas, podatników, kosztowała ta wycieczka Czarneckiego, bo nie uwierzę, ze pojechał do Tokio na własny koszt.
Źródło: onet.pl
Z forum: Ryszard Czarnecki z PIS poleciał na Igrzyska Olimpijskie do Tokio. Kibice nie mogą lecieć do Japonii. Ale pan Ryszard jest działaczem. Tyle, że nie chciał powiedzieć co tam będzie robił.
Jonasz polskiej siatkówki poleciał do Japonii osobiście dopilnować aby siatkarze nie mieli farta. Ciekawe, czy połakomi się na kilometrówkę, bo do Japonii to kawałek jest.
Pojechał tym starym kabrioletem to kilometrówka jak najbardziej się należy. I jakąś dieta z Unii .
No, to teraz już rozumiem… Na meczu siatkarzy z Iranem był Anżej i przegrali. Na meczu z Francją był Obatel i zadziałał tak samo. Nie dość im, że tu wszystko psują, to jeszcze roznoszą to nieszczęście po świecie. Jonasze, cholerny świat. I to za pieniądze z naszych podatków.
Jestem ciekawy jak kilometrówkę rozpisze ? czy z W-wy czy z Brukseli ?

04 08 2021 Bieńkowska mówi jak jest. Na rząd PiS zostaną nałożone sankcje?
„Gazeta Wyborcza” opublikowała wywiad z byłą komisarz UE – Elżbietą Bieńkowską. Rozmowa zaczęła się od jej przewidywań odnośnie przyszłych działań UE ws. lekceważenia przez nasz rząd wyroku TSUE dotyczącego ID SN. „Myślę, że w KE, a na pewno w PE, coraz więcej osób teraz już rozumie i widzi, że żadne ustępstwa czy staranie się unikania tego tematu przez KE nie skutkują. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy Komisja ma teraz instrumenty, jeśli chodzi o sankcje finansowe. Tym bardziej w przypadku tego wyroku, ponieważ tutaj mogą być nałożone dzienne kary finansowe, łącznie z odcinaniem od funduszy, które są nam wstępnie przyznane” – powiedziała, nawiązując, oczywiście do KPO. Dodała, że na tę chwilę KE nie pozostało nic innego niż właśnie sankcje finansowe. „Wszystkie inne instrumenty zostały wyczerpane – kilkakrotnie poszły zgłoszenia do TSUE, wymiany listów, wielomiesięczne odpowiedzi polskiego rządu, wielomiesięczne analizy tych odpowiedzi przez KE. Teraz, jeśli do 16 sierpnia coś się ze strony polskiej nie zdarzy, to zostają tylko sankcje finansów” – uzupełniła.
UE – jej zdaniem – nie przekonają też zapewnienia premiera o chęci zreformowania ID SN. Według niej rządzący teraz Polską to „cyniczni ludzie”: „Wykorzystają każdą rzecz po to, by, po pierwsze, utrzymać władzę. Po drugie, by być może uniknąć odpowiedzialności. A po trzecie, żeby, jak to powiedział jeden z polityków opozycji, obgryzać tę gałązkę z państwowymi pieniędzmi jak szarańcz”. Polska ponadto znajduje się we wspólnocie na straconej pozycji ze względu na brak sojuszników. „Te opowieści o Trójmorzu. Te kraje widzą swoją przyszłość jednak w Unii Europejskiej. Rumunia, Bułgaria i Chorwacja za chwilę będą członkami strefy euro. Już od kilku lat jesteśmy dość osamotnieni, ale teraz jeszcze bardziej, ponieważ dochodzi ten konflikt o największą inwestycję amerykańską w Polsce. Takie rzeczy nie przechodzą bez echa międzynarodowo i nie wydaje mi się, by tym razem przeszły i też żeby było łatwe zastraszenie drugiej strony” – wyjaśniła. Wygląda na to, że tym razem rząd PiS ma naprawdę wielkie problemy…
Źródło: wyborcza.pl
"Sorry, mamy taki klimat". Kaczyński wyprowadzi Polskę nie tylko z Unii, ale i z NATO!?
Z forum: Pisowcom został założony worek foliowy na łeb. Już się ciężko oddycha, a już za dni parę zostanie odcięty dopływ gotówki i kacze nóżki zaczną wierzgać w konwulsjach, a wtedy i tę frajerską izbę się zlikwiduje, i koncesja dla TVN24 się znajdzie… Im ta klęska po prostu się należy!!! 
03 08 2021 Dlaczego podwyżki dla posłów? Bo przecież poseł nie powinien zarabiać tyle, co kierownik sklepu!
„To jest praca od poniedziałku do niedzieli, od rana do nocy. Nie każdy parlamentarzysta tak pracuje, ale rodziny tych, którzy tak pracują są niesamowicie sfrustrowane” – powiedział inny poseł partii rządzącej.....
„Nie było właściwie żadnych wątpliwości, że ludzie, którzy pełnią stanowiska wiceministrów, czyli podsekretarzy stanu, zarabiają niewspółmiernie mało” – argumentował Andrzej Duda....
Efekty pracy posłów widzę codziennie wchodząc do sklepu patrząc na półki co chwila z nowymi wyższymi cenami!?......
Wyłudzanie podatku VAT to między innymi efekty pracy posłów. Dbając o swoją kieszeń lobbują dziurawe ustawy. W efekcie ci co mają dużo nic nie płacą a tym co mają mało zabiera się prawie wszystko........
Czy ktoś już wrzucił komentarz, że jak im się nie podoba to mogą iść na kasę w Biedronce? Czy takie rady są zarezerwowane dla nauczycieli?.......
Więcej na podstronie Polityka
03 08 2021 Niewiarygodne: Kaczyński nie wypowiada imienia i nazwiska Donalda Tuska. „Ten pan”.
Fobia Jarosława Kaczyńskiego związana z osobą Donalda Tuska przyjmuje groteskową formę. Okazuje się, że niechęć lidera Zjednoczonej Prawicy do szefa PO przejawia się między innymi w tym, że Kaczyński nie chce wypowiadać imienia i nazwiska swego największego politycznego konkurenta. „W związku z tym, niczym w „Harrym Potterze” Donald Tusk stał się „tym, czyjego imienia nie można wymawiać”. I Kaczyński się tego trzyma” – czytamy na o2.pl Zdaniem informatora tygodnika „Wprost” powyższej zasady Kaczyński trzyma się nawet wtedy kiedy znajduje się w gronie najbliższych współpracowników. W trakcie ostatniego wyjazdowego spotkania klubu mówiąc o Tusku Kaczyński określał go mianem „ten pan”. Powodem, dla którego szef PiS stosuje taką formę jest chęć uniknięcia promocji osoby Tuska.
Ponadto portal „Na Temat” poinformował, powołując się na anonimową wypowiedź posła ZP, że: „To, co teraz robi Jacek Kurski, to tylko gra wstępna. Prawdziwe uderzenie w Donalda Tuska nastąpi w kampanii wyborczej. Przypomnimy ludziom co ich czeka, jeśli do władzy wróci były premier. Liderom opinii materiały „Wiadomości” o Tusku mogą się wydawać śmieszne, ale u widzów przyniosą odpowiedni efekt”. Jeśli myśleliśmy, że wiemy już wszystko o bohaterach naszej sceny politycznej to opisany tutaj epizod pozbawia nas jakichkolwiek złudzeń co do poziomu klasy ludzi ją tworzących, przynajmniej jeśli rzecz dotyczy jednej, konkretnej strony tej sceny.
Źródło: o2.pl
Chciałoby się powiedzieć, że Tusk ma wygląd pana, gdyby nie małe ale....!?
Z forum: Mam nadzieję, że w wiezieniu dogodzą kaczorowi. Cela wyklejona banerami z D. Tusk
Kim jest "ten Pan"? Kaczyński nie wymawia nazwiska Tuska, bo boi się go promować. Choćby nie wiem jak się starał, to Donald Tusk promuje się sam. Również dzięki głupawym komentarzom PIS i TVPIS na jego temat. To mu tylko pomaga 
03 08 2021 Wytyczne ws. powrotu do szkół. Zaleca się jazdę na hulajnogach i mycie rąk.
Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz GIS przygotowały wytyczne na nowy rok szkolny. Nie jest tajemnicą, że dzieci najpewniej wrócą do szkół stacjonarnie.
„Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że wracamy normalnie do szkoły. Nie wydaje się, by do końca sierpnia tak przyspieszyły zakażenia, byśmy musieli zmieniać tę decyzję” – mówił niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski. I tak w wytycznych zawarto informacje na temat przygotowania szkół do powrotu; są to m.in. informacje dotyczące użycia maseczek, dezynfekcji, wietrzenia sal itd. Co ciekawe, w wytycznych zarekomendowano, by „ograniczyć korzystanie z transportu publicznego na rzecz pojazdów prywatnych, przemieszczania się pieszo oraz środkami indywidualnymi z zachowaniem zasad bezpieczeństwa (rower, hulajnoga)”. Polecono też, aby zamieszczać w szkołach informacje o obowiązku mycia rąk i instrukcję wykonania tej czynności. Jednocześnie wskazano na „obowiązek” rodziców, którzy będą musieli zaopatrzyć swoje pociechy w maseczki – zarówno w miejscach publicznych, jak i w szkole.
Sama nauka ma się odbywać w klasach specjalnie do tego przygotowanych. Poszczególne ławki mają być od siebie oddalone o co najmniej metr, w sąsiedztwie nauczyciela ma być wolna ławka, biurka nauczycieli mają być dezynfekowane, ograniczeniu ma ulec chodzenie po klasie, a nauczyciele mają otrzymywać od szkolnego personelu niezbędne przedmioty, tj. maseczki i rękawiczki.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Minister Czarnek podąża śladami ministra Piontkowskiego. Ten drugi w zeszłym roku twierdził, że szkoły nie są rozsadnikiem wirusa. Mocno się pomylił i nie poniósł za to żadnych konsekwencji. Pan Czarnek ma tę wiedzę, ale robi to samo, co jest już świadomym sabotażem albo głupotą
Jedna z klas w naszej szkole liczy 29 uczniów a największe pomieszczenie klasowe ma wymiary 9,5m x 6 m. Jakim cudem da się na takiej powierzchni ustawić 15 ławek +1 pusta, (bo mamy tylko ławki dwuosobowe) w odległościach 2 m. Blat ławki ma wymiary 1,2m x 0,65m.

03 08 2021 Kaczyński już się boi? Szykuje się WIELKI strajk służby zdrowia. Wiadomo kiedy.
Naczelna Izba Lekarska powołała Ogólnopolski Komitet Protestacyjno- Strajkowy. Zapowiedziano, że 11 września o godz. 12.00 ma się rozpocząć akcja protestacyjna. W jej ramach mają strajkować m.in. lekarze, pielęgniarki i sanitariusze. Środowiska medyczne będą walczyć o wzrost nakładów na opiekę zdrowia, zwiększenie wynagrodzeń, liczby finansowych świadczeń dla pacjentów, liczby pracowników służby zdrowia i podwyższenie jakości świadczeń. Medycy chcą, aby akcja doprowadziła do spotkania z premierem, który, niestety, do tej pory nie miał czasu, żeby wysłuchać ich postulatów i nawiązać dialog. Środowisko skupione wokół komitetu protestacyjno-strajkowego nie kryje oburzenia tym, że prezydent Andrzej Duda zdecydował o podwyżkach dla polityków. Dotychczas bowiem medycy słyszeli z ust polityków Zjednoczonej Prawicy zapewnienia o braku pieniędzy na zwiększenie ich wynagrodzeń.. Strajk – według zapowiedzi NIL – ma mieć wymiar ogólnopolski. Większość użytkowników Twittera wykazało poparcie dla inicjatywy medyków. „Już dawno powinniście być na ulicy, a my razem z wami! Chcecie wsparcia –  damy wam, ale musicie iść wszyscy razem, a nie osobno” – napisała jedna z internautek.
Źródło: onet.pl
Kolejny protest który nic nie da, premier nawet nie raczy wyjść do protestujących, porozmawia ze związkowcami coś obieca, i na tym się skończy!? No, a co my emeryci mamy powiedzieć !?
Z forum: Najwyższy czas na protest środowiska medycznego. 2 mld zł na TVP w zasadzie są wystarczającym argumentem, ale gdy do tego dodamy nieporadność w walce z pandemią, to musiało się wydarzyć. Protest pracowników służby zdrowia. Znamy dokładną datę – Wiadomości.
Protest pracowników służby zdrowia. Znamy dokładną datę. Znowu się zacznie. Pokaż lekarzu, co masz w garażu, niech jadą i milion innych kretynizmów autorstwa PiSowskich pereir i rachoniów. Kanapki z kawiorem i tym podobne. Ku uciesze idiotów.
Może to jest wreszcie ten zew, który przewróci zgniłe i obrzydliwe rządy s.....synów? Panie Gowin, co pan na to? Jak zwykle za, a nawet przeciw?
Czekam czy przyłączą się inne środowiska do tego protestu. Rolnicy, nauczyciele, osoby z niepełnosprawnością, przedsiębiorcy itd. Jeden wielki protest ostrzegawczy jak w czasach Polski Ludowej.
02 08 2021 Tak świętowali rocznicę Powstania Warszawskiego polscy nacjonaliści. Hańba!
Było dużo wrzasku, były race i spora dawka nienawiści. Faktycznie bardzo to „godne” uczczenie pamięci Powstańców i tego tragicznego zrywu sprzed 77 lat.....
Były też przemówienia i tu padły słowa: „Trzeba wyrzucić Trzaskowskiego z ratusza. Największym zagrożeniem dla Polski jest lewica”.....
Tak świętowała rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki!? Dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm"......
Przy takim tempie zmian za rok, dwa żyjący powstańcy nie będą dopuszczani do uroczystości rocznicowych. Jak się ktoś z nich przypadkiem pokaże to zostanie zwyzywany lub opluty przez skretyniałe „patriotyczne” bojówki.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 08 2021 Antyszczepionkowcy atakują, a co na to władza? NIC!
Przeciwnicy szczepień są coraz bardziej agresywni. Pokazali to w sobotę w Gdyni i w niedzielę w Poznaniu......
…..w Poznaniu, w niedzielę, antyszczepionkowcy wdarli się na „piknik laktacyjny”, w którym uczestniczyli rodzice spodziewający się dziecka.....
Zapewne ci najbardziej agresywni będą mogli liczyć na pobłażliwość organów ścigania i nie poniosą żadnych konsekwencji.....
26 lipca przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim zebrała się grupka przeciwników szczepień(....) usiłowali wejść do budynku. Doszło do szarpaniny z pracownikami punktu.......
Więcej na podstronie Aktualności

02 08 2021 KO chce cofnąć prezydenckie podwyżki dla polityków.
Do tej pory politycy KO, w kwestii podwyżek, przedstawiali rozbieżne stanowiska. Posłanka Małgorzata Tracz z tego ugrupowania zapowiedziała teraz zgłoszenie nowego projektu, który cofnie podwyżki zapisane w rozporządzeniu prezydenta. „Ta podwyżka nas zaskoczyła. Zgłosimy projekt, który cofnie podwyżki wprowadzone rozporządzeniem, a także w ogóle zlikwiduje możliwość podwyżki wynagrodzeń w drodze rozporządzenia w tej kadencji parlamentu. Te rzeczy trzeba uregulować ustawowo. Liczymy na to, że projekt trafi na kolejne posiedzenie Sejmu” – obiecała. Jej zdaniem, podwyżki powinny wpierw trafić dla bardziej potrzebujących grup, w tym m.in. dla urzędników państwowych, nauczycieli, ratowników oraz pielęgniarek. Także Nowa Lewica nie jest zbyt przyjaźnie nastawiona wobec podwyżek. Krzysztof Śmiszek zapowiedział, że partia przemyśli propozycję KO.
Przypomnijmy, że w dzięki rozporządzeniu cała plejada polityków będzie zarabiać więcej.
„Wyborcza” podaje: „Jak wyliczył ekonomista Rafał Mundry, premier Morawiecki zamiast niecałych 15 tys. zł brutto zarobi 20,5 tys. (skok o 40 proc.), wicepremierzy zamiast 13 tys. będą mieć 18,2 tys. zł (też skok o 40 proc.), pensje ministrów czy szefa KRRiT wzrosną z 12,7 tys. do 17,7 tys. zł (również o 40 proc.).” Dziś politycy PiS złożyli też projekt ustawy o podwyżkach dla m.in. samorządowców. Nie wiadomo jeszcze, czy stronnictwa opozycyjne poprą ten projekt.
Źródło: wyborcza.pl
Wow! A jednak pieniądze co niektórym śmierdzą!? Co to się narobiło dają kasę, a oni jej nie chcą, na głowę im padło czy może jeszcze gorzej!?
Z forum: I tak powinna w tej sprawie działać opozycja , nie zaklęcia w tv , nie jakieś drętwe oświadczenia. Projekt ustawy , konkret i niech się posłowie określają. KO tak pracujcie, poważnie a nie pod publiczkę.
I niech to *** odrzuci... W USA istnieje proste rozwiązanie: Kongres może podnieść uposażenie (do 60%), ale tylko kongresmenom... kolejnej kadencji, nigdy sobie!
„Do polityki nie idzie się dla pieniędzy.” Wypowiedź Dziadersa z dnia 6 lipca 2018 roku. No i co, Dziadersie?

02 08 2021 Morawiecki mięknie?
Nieubłagalnie zbliża się termin, jaki wyznaczył nam TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Najpierw obóz władzy szedł w zaparte i grzmiał, że nie będzie nam UE dyktować, jak ma wyglądać nasza polska praworządność. Teraz stanowisko w tej sprawie zaczyna wyglądać nieco inaczej. W rozmowie w Telewizji Republika, Morawiecki przyznał wprawdzie, że nasz konstytucja jest „aktem prawa najwyższego”, jednak trzeba się jakoś dogadać z UE. Jak stwierdził, „ubolewam i myślę, że większość kolegów z naszego obozu politycznego z tym by się zgodziła. Staramy się, ale niestety widzimy, że trzeba czekać na tę reformę i ja też czekam(…) I chciałbym zaproponować taką reformę z tego względu, że to, co się w tej chwili udało zrobić, jest może malutkim kroczkiem do przodu, ale zdecydowanie nie spełniło moich oczekiwań”. Przyznał też, że nie uważa, iż polska suwerenność jest zagrożona i stoi na stanowisku, że „polska konstytucja jest aktem prawa najwyższego. Jednak sytuacja jest zawiła, bo jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, chcemy być w Unii Europejskiej, korzystamy na wolnym handlu, polskie firmy rosną, pracownicy mają wyższe wynagrodzenia, o to tutaj chodzi. W związku z tym musimy doprowadzić do pewnego porozumienia z Unią Europejską”. Jedna z internautek komentuje wypowiedź Morawieckiego: – „Zaraz! Miało być ani kroku wstecz i fuck UE! Jako prawdziwa patriota ja protestujem!”.
Źródło: tokfm.pl
No a co z wielkimi pieniędzmi z Unii jak Morawiecki się nie dogada!? Pieniądze już wydał, znaczy się rozpisał!? I jak ich nie otrzymamy to Polska bankrutem się stanie. Polexit, i wkrótce Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.
Obudził się, kiedy grożą na kary pieniężne, i zaczyna znowu od obiecanek cacanek, po prostu chce zyskać na czasie, by zrobić to co wymyśli Kaczyński!?
Porozumienie powinno być zawarte przed wydaniem wyroku TSUE, teraz może być już za późno!?
A ja chcę Jaroexitu, i to natychmiast, bez procedury wyjściowej!?
Z forum: Mateusz Morawiecki: Chciałbym zaproponować reformę Izby Dyscyplinarnej Mateuszek wystraszył się pustej kasy i chce coś zrobić, ale nie wiadomo czy jego kolega z piaskownicy, fanatyk Ziobro pozwoli na to.

02 08 2021 Niedzielski o wydarzeniach w Zamościu: „To akt terroru wobec państwa”
Po tym jak nocą z soboty na niedzielę w Zamościu podpalono punkt szczepień i stację epidemiologiczną do miasta w poniedziałek przyjechał minister zdrowia  Adam Niedzielski. Wcześniej Mateusz Morawicki zapowiedział: „Będziemy surowo podchodzić do tego typu aktów” a szef policji zapowiedział powołanie specjalnej grupy operacyjno- dochodzeniowej. Wracając do Niedzielskiego to na specjalnie zwołanej w Zamościu konferencji prasowej minister stwierdził: „Nie mam słów. Widziałem te obrazki, które mrożą krew w żyłach. Doszło do aktu terroru, który jest skierowany nie tylko wobec tych osób, które pracują w powiatowej inspekcji (sanitarnej), ale też wobec państwa. Dlatego że celem tych ataków jest zniechęcenie Polaków do szczepień, a to w obliczu zbliżającej się czwartej fali oznacza ryzyko lockdownu i wprowadzania dodatkowych obostrzeń”- czytamy na tokfm.pl Szef resortu zdrowia odniósł się, w kontekście wydarzeń w Zamościu, do olbrzymiego hejtu w mediach społecznościowych, które, jego zdaniem, są opanowane przez antyszczepionkowców: „Mieliśmy do czynienia z kampanią fejk newsów, oszczerstw, kłamstw, które po prostu były puszczane w eter. Ich dementowanie, które zasadzie jest niemożliwe przy takim natłoku informacji, prowadziło absolutnie nie do podjęcia dyskusji, tylko prowadziło do coraz większych oszczerstw, coraz większej eskalacji, również agresji w sieci”. W dalszym ciągu swojej wypowiedzi Niedzielski ostrzegł: „To jest przekroczenie granicy, które już upoważnia państwo do bardzo surowych i stanowczych kroków. Dopóki będę ministrem zdrowia, nie będę pozwalał na hejt wobec osób zaangażowanych w akcję szczepień”. Następnie zapowiedział: „Zero tolerancji dla takich zachowań (jak podpalenia w Zamościu). Z całą surowością będziemy ścigali tych bandytów”. Minister Adam Niedzielski za wskazanie sprawcy zamojskich podpaleń zaoferował kwotę 10 tys.zł. Permanentne mruganie okiem przez rządzących do swojego elektoratu zaczyna przynosić konsekwencje…
Źródło: wp.pl
Coś mnie się wydaje że sprawców nie znajdą, a to już kolejny atak na punkt szczepień!?
Z forum:Tylko jeżeli to był akt terroru to czemu nie ma tam wicepremiera ds bezpieczeństwa oraz ministra od służb???
Niedzielski: "Doszło do aktu terroru wobec państwa." Trafna diagnoza, pytanie co z tym zrobicie. I nie zapominajcie o swojej współodpowiedzialności. Sami zezwolili, sami promowali przemoc, a gdy w końcu to co zasiali im wyrosło, to nagle wielkie oburzenie. Jak faszyści pobili kobiety na moście to co było? Jaką kampanię hejtu sponsorował wtedy pis. Przypominam, że tam miesiące prokurator się zastanawiał czy było pobicie. A jak była szarpanina pod punktem to następnego dnia dawał odznaczenia za heroiczną obronę.
Określenie hipokryta nawet w połowie nie wystarcza na określenie sk… tej partii.

02 08 2021 Prezydent RP będzie zarabiał dużo więcej. W Sejmie jest projekt ustawy.
Ponad 25 tys, brutto ma zarabiać urzędujący prezydent w myśl znowelizowanej ustawy, której projekt wpłynął już do Sejmu. To oznacza, że na konto Dudy będzie wpływało miesięcznie ok 7000 zł. brutto więcej niż do tej pory. Na bardzo dużą podwyżkę będą mogli także liczyć byli prezydenci. „PiS chce też zagwarantować politykom i urzędnikom coroczną waloryzację pensji” – czytamy na wp.pl Beneficjentami omawianej nowelizacji zostaną również radni wszystkich szczebli samorządu. Zgodnie z wyliczeniami diety radnych nie będą mogły przekraczać 4294,61 zł. miesięcznie. Kto jeszcze „załapie” się na podwyżki? Marszałkowie województw, starostowie, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. W ich przypadku maksymalna kwota dochodów brutto będzie oscylowała wokół 20 tys. zł.
Co do byłych prezydentów RP to ich wynagrodzenie z 9200zł. brutto wzrośnie do 18.788,91 zł. brutto w skali miesiąca. Swego czasu  w mediach toczyła się burzliwa dyskusja na temat zapewnienia wynagrodzenia dla prezydenckich małżonków. Złożony w Sejmie dokument nie zawiera żadnych propozycji w tym zakresie. Znowelizowana ustawa, zgodnie z intencją PiS, przynosi rozstrzygnięcie w kwestii kwoty bazowej, od której liczone są wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie. W projekcie nowelizacji czytamy: „Kwota bazowa jest corocznie waloryzowana o wzrost wynagrodzeń na dany rok budżetowy w stosunku do roku poprzedniego (średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzenia)”. Kuriozalne jest, że mimo, iż wnioskodawcy w uzasadnieniu stwierdzają, że: ”zmiany nie spowodują skutków społecznych i gospodarczych, natomiast wywołują skutki finansowe” to nie przytaczają żadnych wyliczeń, które jednoznacznie pokażą ile budżet będzie musiał zapłacić za zapowiedziane podwyżki dla polityków. Co sądzicie o tych zmianach?
Źródło: wp.pl
Dla wybrańców narodu czekoladki, dla nas wyższe podatki by było prawie, sprawiedliwie, i tak po bożemu!?
Z forum: Kaczyński tą podwyżką chce wciągnąć opozycję do odpowiedzialności za tą decyzję, Kaczyński musi wynagrodzić to Ministrom że nie ma już miejsca w Spółkach Skarbu Państwa dla ich rodzin. 
31 07 2021 I manifestacja klubów GP przeciw polityce PiS.
I reforma sądownictwa była politycznym majstersztykiem prezesa Kaczyńskiego: zdecydowanym atakiem na postkomunistyczny Sąd Najwyższy.....
Dziś sytuacja jest taka, że KE właśnie ma wypłacać PL I transzę olbrzymich funduszy. Jednocześnie pojawia się wyrok innej instytucji UE (likwidacja Izby Dyscyplinarnej), którego niewykonanie może zablokować wypłatę funduszy.....
Sama manifestacja nie była szczególnie znacząca, zwłaszcza, że w związku z antyrządowym wydźwiękiem została przez TVP Kurskiego w 80% ocenzurowana. Ważne jest jednak, że po raz pierwszy Kluby GP jednoznacznie wystąpiły przeciw linii prezentowanej przez Kaczyńskiego......
Więcej na podstronie Polityka
31 07 2021 Wojewoda z PiS z pretensjami do Owsiaka! Poszło o „je*** PiS”. „To jest zły telefon”.
27. festiwal Pol’and’Rock odbywa się w br. w województwie zachodniopomorskim. Tamtejszy wojewoda Zbigniew Bogucki jest oczywiście politykiem z ramienia PiS. Jerzy Owsiak poinformował, że polityk zadzwonił do niego, aby zganić go za to, że artyści wykrzykiwali ze sceny „je*** PiS” i zachęcali do tego widzów. Owsiak powiedział festiwalowiczom: „ Przed chwilą rozmawiałem z panem wojewodą tego województwa. Myślałem, że mi chce pogratulować. A pan wojewoda zapytał, dlaczego padają takie bluzgi i dlaczego nie reagujemy. (…)  Panie wojewodo, tu jest festiwal. Chce mi pan ten festiwal reżyserować, chce mi pan go tworzyć?! To my go tworzymy, nie pan. To my decydujemy, co się tu będzie działo. On na to: ‘Ale tutaj lecą bluzgi’. Na co mu powiedziałem jeszcze jedno zdanie: ‘To jest zły telefon’. I skończyłem rozmowę”. Następnie zwrócił się już bezpośrednio do swojego pisowskiego oponenta. „Panie wojewodo, nie będzie pan tworzył tego festiwalu swoimi opcjami religijnymi czy politycznymi. To my, WOŚP, ten festiwal tworzymy. Nie pan będzie mówił, o czym mają śpiewać artyści i co będzie krzyczeć publiczność. Ja nie wchodzę w pana podwórko, więc proszę pozostawić ten festiwal nam. Oczywiście jutro może pan zrobić, że ten festiwal trzeba będzie zamknąć” – stwierdził. Dodał: „Musi pan zrozumieć, że żaden wojewoda, żaden król i żaden cesarz nie będzie nam mówił, co ma krzyczeć publiczność. Proszę nie dzwonić do mnie wieczorem, kiedy ja odpowiadam za życie i zdrowie ludzi. Proszę przyjechać jutro, zapraszam pana jutro tu, na scenę i proszę powiedzieć to publiczności. Ma pan do tego prawo i publiczność być może pana wysłucha”. Przypomnijmy, że Owsiak stara się hamować podobne okrzyki. Jednocześnie dba o to, aby nie dopuszczać do agitacji politycznej czy ideologicznej na terenie festiwalu. Owsiak – jak sam podkreśla – nie ma na celu agitacji za określoną opcja, ale po prostu walkę o tolerancję i akceptację np. dla mniejszości seksualnych.
Źródło: gwiazdy.wp.pl
Przecież to wszystko z miłości do ojca narodu, i jego PiS-u, a oni się obrażają!?
Z forum: PiS-owski wojewoda ingeruje u organizatora w sprawie występu artystów. Nie podoba mu się refren. Chce, by śpiewali „Kochać PiS!” Co będzie jak się nie dostosowują? Wyłączą prąd? Wprowadzą licencję na śpiewanie? Ukarają mandatami? Rozwiążą fundację? Zabiorą koncesje nadawcom? - Michał Szczerba
Proponuję nie podpowiadać... oni już wystarczająco zepsuli Polskę... nie długo to nie będzie można niczego śpiewać ani robić... no nie będzie można coraz więcej cukru kupować...
Wrócił PRL tylko z kaczystowską mordą. Reaktywują urząd na Mysiej i powołają kaczystapo.
Ale jak tu nie krzyczeć ***** ***, kiedy trzeba ***** *** ???

31 07 2021 Wiceminister o „Polskim Ładzie”: „Podatki uderzą w każdego przez drożyznę”.
Porozumienie, członek Zjednoczonej Prawicy, jest coraz bardziej przeciwne reformom „Polskiego Ładu”. Teraz przeciwko „PŁ” wypowiedziała się wiceminister rozwoju, pracy i technologii z tego ugrupowania – Anna Kornecka. Napisała na Twitterze: „Podatki w #PolskiŁad uderzają w ciężko pracującą klasę średnią, przedsiębiorców, lekarzy, kadrę zarządzającą, wykwalifikowanych specjalistów, samorządy, a w konsekwencji również każdego Polaka przez postępującą drożyznę. Mamy środek pandemii…Dlaczego mielibyśmy to popierać?”. Porozumienie twierdzi, że nie poprze „PŁ”, jeśli PiS nie zapewni ulg i rekompensat dla przedsiębiorców, członków klasy średniej i władz lokalnych. Czy PiS to zrobi…? Na tę chwilę – według wyliczeń – okazuje się, ze na „PŁ” stracą m.in. przedsiębiorcy, osoby zarabiające średnią krajową i nawet część osób pobierających emerytury.
Jak podaje Radio Zet: „Już po przekazaniu wstępnych założeń specjaliści wskazali, że zapowiadana obniżka podatków ma dotyczyć grup społecznych, które w większości popierają obóz rządzący, a podwyżki dotyczyć mają osób, których preferencje polityczne skłaniają się ku opozycji”. W konsekwencji reform i tak stracą wszyscy, gdyż drożyzna dotknie każdego Polak. Niestety, część zwolenników PiS dalej zdaje się nie zdawać z tego sprawy.
Źródło: biznes.radiozet.pl
„Porozumienie twierdzi, że nie poprze „PŁ”, jeśli PiS nie zapewni ulg i rekompensat dla.....”- no patrzcie jak szybko „zapomnieli” o rekompensatach za podwyżkę cen prądu!? Pamiętacie miał być w przyszłym roku, mija już kolejny, i cisza sza, o nie przepraszam jeden taki z (nie)rządu powiedział więcej zarabiamy to i więcej musimy płacić!?
Co mi z tego, że kwota wolna od podatku będzie wynosiła 30 000 zł, jak chleb będzie po 100 zł, a bułki po 60 zł!? Balcerowicza już przerabiałem, teraz czyha dużo groźniejszy Morawiecki, i jego wizja pracy za miskę ryżu, i mieszkanie w szałasie, dla przeciętnego Polaka!?
Z forum: Nowy wał runie zanim zdąży powstać. Emeryt dostanie ca 150 zeta ale ceny i opłaty go zniszczą. O reszcie lepiej zamilczeć. To jest koniec Morawieckiego Polski Ład uderzy w "w każdego Polaka". Rozłam w rządzie się pogłębia.
Generalnie Polski Ład ma przekaz: nie awansuj, nie rozwijaj się, nie ucz się, nie inwestuj w wiedzę, nie trudź się, GŁOSUJ na PiS a my ci zagwarantujemy, że kasa będzie płynąć, podczas gdy inni będą naiwnie pracować na wieczne socjały i zasiłki.

31 07 2021 Prezydent zdecydował. Politycy dostaną podwyżki. Skorzystają także samorządowcy.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki poinformował na Twitterze o przygotowaniu projektu ws. podwyżek dla polityków, w tym dla prezydenta i samorządowców: „W Sejmie jest gotowy i w poniedziałek rano zostanie złożony projekt ustawy obejmujący podwyżki wynagrodzeń dla samorządowców (wójtów, burmistrzów, prezydentów miast oraz radnych) a także dla Prezydenta RP i byłych prezydentów”. Jednocześnie, wczoraj wieczorem, w Dzienniku Ustaw pojawiło się rozporządzenie prezydenckie ws. podwyżek dla m.in. posłów, senatorów i ministrów. Podpis pod rozporządzeniem został już złożony, o czym poinformował prezydent. „Podpis pod rozporządzeniem jest. Ustaliliśmy z premierem, że ja wydaję rozporządzenie; niezbędna jest kontrasygnata pana premiera i wszystko zostało dokonane” – powiedział w programie na antenie Polsat News. Dodał: „Nie było właściwie żadnych wątpliwości, że ludzie, którzy pełnią stanowiska wiceministrów, czyli podsekretarzy stanu, zarabiają niewspółmiernie mało”.
Dzięki rozporządzeniu posłowie będą zarabiali po 12 tys. zł, wiceministrowie – po 16 tys., natomiast premier i marszałkowie – po 20 tys. Dość przychylnie o podwyżkach wypowiedziała się część polityków opozycji. „Sekretarze stanu odpowiadają za rządzenie państwem i sytuacja, w której dyrektor zarabia więcej niż wiceminister, jest kuriozalna, dlatego, że rząd ma problem ze z rekrutowaniem ludzi z odpowiednimi kompetencjami” – ocenił Krzysztof Bosak. Polityk dodał jednak, że czas podjęcia tych decyzji nie jest najlepszy.
Źródła: tvn24.pl, money.pl
Rząd liczy, aż 1000 osób, i nadal ich przybywa!? Efekt jest taki że nam się żyje coraz gorzej, a im coraz to lepiej!? Dla nich czekoladki, dla nas wyższe podatki, i to ma być ta sprawiedliwość, i zgodnie z prawem!?
Zapomnieli że dobre zarządzanie nie zależy od wysokości wynagrodzenia, ale od kompetencji, wiedzy, i doświadczenia!? Czy znajdzie się chociaż jeden poseł, senator.... który odmówi przyjęcie podwyżki wynagrodzenia!? Tylko nie mówcie że tak nie można, bo prawo nie pozwala!? Polityk, poseł, urzędnik nie powinni zarabiać więcej jak 3000 złotych wtedy wiedzieliby jak trzeba szanować pieniądze i cudzą pracę.
Z forum: Czyli w piątek Prezydent daje podwyżki posłom a w poniedziałek posłowie Prezydentowi? Klasa.. 
30 07 2021 Już nie jestem wkurzona. Nie jestem zdołowana. Bój się prezesie mojego spokoju!
Czy jestem wkurzona? Już nie. W końcu prawie 6 lat karmiona jestem pisowszczyzną w pięknym, wręcz pokazowym wydaniu, więc poziom adrenaliny przestał mi skakać w górę....
Polska stała się kolekcjonerem wrogów. Obraziliśmy już Żydów, Niemców, Ukraińców, Francuzów, pokłóciliśmy się z Czechami, nie najlepiej układa nam się z Litwą, nawet Szwedów zaczepiamy za zniszczenia z czasów Potopu (1655-1660). A teraz do listy wrogów dorzuca się USA......
Ten niesamowity sojusz polskiego kościoła z obozem władzy. Sojusz, który prowadzi nas w stronę koszmarnego fanatyzmu religijnego, odbierający prawo do życia każdemu, kto nie pasuje. Ci opaśli hierarchowie tonący w bogactwie, którym wciąż mało. Czy to mnie zaskakuje? Już nie......
Więcej na podstronie Polityka


30 07 2021 Kariera+. Wiceministrowie zarobią o 6 tys. zł więcej? Zyskają też posłowie.
Okazuje się, że podwyżki maja nastąpić w drodze rozporządzenia prezydenta......
Czy znajdzie się chociaż jeden poseł, który odmówi przyjęcie podwyżki wynagrodzenia!? Tylko nie mówcie że tak nie można, bo prawo nie pozwala!? Polityk, poseł, urzędnik nie powinni zarabiać więcej jak 3000 złotych wtedy wiedzieliby jak trzeba szanować pieniądze i cudzą pracę......
Więcej na podstronie Aktualności

30 07 2021 Morawiecki wciąż wierzy, że ugra swoje, szczując naród na 'wredną” opozycję.
Wykorzystuje też okazję, by uderzyć w opozycję, bo powrót Donalda Tuska nieźle namieszał. Bo zbyt wielu obywateli pozwala sobie na ostrą ocenę rządzącej koalicji.....
Oni wymyślili 500, ale 500 plus oszczerstw i donosów do Brukseli na Polskę. Niestety. A my się chcemy w Polsce rządzić po polsku i nie będziemy słuchać.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 07 2021 Kinga Rusin bezlitosna dla Ogórek i Jakimowicza.
W sprawie rekoncesjonowania stacji TVN24 wypowiada się bardzo wiele osób. Niektóre z tych komentarzy przybierają dosyć osobliwa formę. W ten, niezwykle delikatny sposób, po raz pierwszy na naszych łamach kwitujemy ostatnią wypowiedź Jarosława Jakimowicza, w której stwierdził, że jest za nieprzedłużaniem koncesji dla TVN24 a jej dziennikarzy określił mianem „szmaciarzy”. Do tej wypowiedzi odniosła się Kinga Rusin, która w TVN pracuje od kilkunastu lat. Na swoim instagramowy profilu umieściła następujący komentarz: „Pisowscy czynownicy i reżimowe kreatury: Jakimowicze i Ogórki, aż się ślinią z podniecenia patrząc na atak na TVN. Mówią publicznie o dziennikarzach wolnych mediów per 'szmaciarze' i zarzucają im przyjmowanie srebrników od 'obcego kapitału'. Marzy im się PRL, marzy im się polska Białoruś bez wolnych mediów. Wasze niedoczekanie, funkcjonariusze opłacani z naszych, podatników, pieniędzy! Nie uda się wam zniszczyć niezależnego dziennikarstwa i przejąć niezależnej telewizji!”
Dziennikarka jest przekonana, że jej stacja się obroni przed  dotykającymi ją atakami: „Instrumenty prawne i ekonomiczne pozostające w rękach USA i Europy są bezwzględne. I posłużą do obrony. Możecie więc sobie przegłosowywać tę swoją ustawę z kłamliwym uzasadnieniem!” – czytamy na teleshow.wp.pl W dalszej części omawianego wpisu Rusin poczyniła uwagi natury ogólnej: „Wydawało wam się, że wszystko możecie i każdy wał przejdzie. Że skoro wyrządziliście już tyle zła i podłości, zniszczyliście już Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy, a Unia ciągle z wami 'gada', to możecie 'jechać dalej'! I tak pojawił się wasz mokry sen, żeby sobie w ogóle to wszystko przejąć. Po prostu, któregoś dnia, postanowiliście ukraść największemu mocarstwu jego największą inwestycję w Polsce. Tak na rympał, w środku wakacji, gdy cały świat na to patrzy! Jesteście śmieszni i żałośni. Nic z tego nie wyjdzie!”. Czasami przychodzi chwila kiedy trzeba rzeczy mówić bardzo otwartym tekstem.
Źródło: teleshow.wp.pl
Jakimowicz jest za, a Mizeria co na to!? TVN zdejmie z anteny Szkło Kontaktowe, podporządkuje się Kaczyńskiemu, i koncesja zostanie przedłużona, ale czy o to nam chodzi!?

30 07 2021 Czy Konfederacja poprze PiS w sprawie „Lex TVN”? Oto jest pytanie.
Walka o ocalenie największej stacji informacyjnej w Polsce trwa. Bez TVN i TVN-24 nie będzie dostepu do rzetelnych informacji. Wiadomości podawane na niektórych portalach ostatnio żywcem przypominają paski TVP . PiS jak zwykle przekupuje, tumani, straszy. PiS-owi opornie idzie liczenie szabli, chętnych do poparcia kontrowersyjnej nowelizacji ustawy „lex TVN”. Ostatnio PiS zaczął podliczać głosy konfederatów. Jednak ta partia, jak dowiadujemy się z WP. ma się podzielić. Część posłów Konfederacji zamierza głosować przeciwko „lex TVN”, część wstrzymać od głosowania.
Niektórzy konfederaci, tak jak Robert Winnicki, jeden z jej liderów, postrzegają TVN, jako stację radykalną, antypolską, antynarodową i „lewacką”, więc nie wiadomo, czy swoimi głosami poprą PiS, czy nie. Sprawa pozostania stacji TVN w Polsce ma się rozstrzygnąć w sierpniu. Jeżeli Konfederacja będzie konsekwentna i jej posłowie podtrzymają swoją decyzje w sprawie głosowania, pisowska „lex TVN” przepadnie. Wystarczy jednak 5-6 głosów Konfederacji i cel będzie osiągnięty. PiS całkowicie upolitycznił TVP, pokazuje w niej telewidzom wypaczony obraz rzeczywistości zakłamując to, co dzieje się w Polsce i na świecie, więc nie ma prawa wypowiadać się o rzetelnych mediach. Narodowcy nienawidzą TVN za relacje z Marszów Niepodległości i za materiały, które miały pokazać, że wszyscy narodowcy to faszyści. I na tę nienawiść liczy PiS. Poseł Artur Dziambor w rozmowie z WP nie ukrywa, że konfederaci po posiedzeniu sejmowej komisji kultury i środków przekazu są znacznie mniej skłonni, by poprzeć PiSowską nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Konfederacj, a jak dowiadujemy się z WP, nie chce realizować politycznego interesu PiS i nie da się Pisowi rozgrywać. Dyscypliny podczas głosowania w ich kole nad „lex TVN” nie będzie. Zabawa PiSu w podchody trwa.
Źródło: wp.pl
TVN jest w Polsce potrzebna, no bo ktoś władzy musi patrzeć na ręce, i o tym mówić. Kto Kaczyńskiego tyka, ten znika.
Z forum: Poseł Dziambor w KnŁ vs. Lex TVN: „żeby pokazać dobre intencje, wystarczy dopisać do ustawy jedno zdanie": << Ustawa wchodzi w życie z dniem takim i takim, i nie obowiązuje obecnych graczy na rynku medialnym >>.... trudno się z tym nie zgodzić ale chyba nie o to pisowi chodziło.

30 07 2021 Ziobro czy Banaś? Kolejna runda i kolejne starcie.
Po 9 miesiącach dokładnej kontroli Funduszu Sprawiedliwości, NIK wreszcie ogłosił raport w tej sprawie i …… pierwszy raz w historii mamy sytuację, w której raport NIKU-u zostaje praktycznie w całości odrzucony. Ziobro, który sprawuje kontrolę nad tym funduszem, nie zgadza się z wynikami kontroli. Jak twierdzi resort sprawiedliwości, „nie ma poważnych zarzutów do działań Funduszu Sprawiedliwości”, a w raporcie są nieprawdziwe informacje i użyte przez kontrolerów „sprzeczne dane i błędne interpretacje przepisów prawa”. Swoje zastrzeżenia spisał Ziobro na 100 stronach i zostały one przekazane pod ocenę Kolegium NIK. 11-osobowe Kolegium, poza wiceprezesem Tadeuszem Dziubą, przegłosowało odrzucenie uwag ministra resortu sprawiedliwości. Można podejrzewać, że właśnie z ogłoszeniem tego raportu ma wiele wspólnego to, co wydarzyło się później, czyli zatrzymanie syna Banasika i wystąpienie o odebranie immunitetu prezesowi NIK.
Jeden z rozmówców „Rzeczpospolitej” jest przekonany, że „to wygląda już na prywatną wojnę prezesa NIK, który odgrywa się za zatrzymanie i zarzuty wobec syna oraz za zamiar postawienia także jemu zarzutów”. Mamy więc wojenkę między szefem NIK-u a ministrem sprawiedliwości. Mamy ostrą rozgrywkę pomiędzy Banasiem, którego wybór na prezesa NIK ostro oprotestowała opozycja, a dzisiaj facet staje się symbolem walki z rządzącą koalicją, a ministrem, który z racji sprawowanej funkcji powinien stać na straży praworządności i sprawiedliwości społecznej, a jest głównym niszczycielem zasad demokracji. A to się porobiło!
Źródło: onet.pl
Czy NIK potwierdzi, że z Funduszu Sprawiedliwości korzystał przede wszystkim ojciec Tadeusz!?
Z forum: Zaskoczenie? Żadne! Od 2015 roku Ziobro miał do dyspozycji prawie 3 miliardy PLN budżetu Fundusz Sprawiedliwości. Za takie pieniądze można zbudować solidne zaplecze polityczne... Czy tak było? W ciągu miesiąca pokaże to Raport NIK.
29 07 2021 Horban: To już pewne. Obowiązkowe szczepienia dla poszczególnych grup zawodowych.
…..obowiązkowymi szczepieniami mają zostać objęci pracownicy ochrony zdrowia, zwłaszcza ci, którzy bezpośrednio kontaktują się z pacjentami.....
...„Wydaje nam się, że do rozważenia jest szczepienie nauczycieli” oraz „urzędnicy, którzy mają kontakt z masowo pojawiającymi się petentami”.....
Od dłuższego czasu czuję się jak kurczak hodowany w ciasnej klatce!? Wszędzie obostrzenia, ograniczenia, nakazy, zakazy, a w prywatnych gabinetach lekarskich pełny luz, to takie ostanie bastiony wolności!?......
Więcej na podstronie Aktualności


29 07 2021 Macierewicz nie chce być…szeregowym posłem.
Czyżby Antoniemu Macierewiczowi marzyła się dożywotnia ciepła posadka w Podkomisji smoleńskiej? Macierewicz z uporem maniaka znów zleca badania ws. katastrofy TU-154M , chociaż dotąd przeprowadzane badania nic nie wykazały.  Wiadomo, że  jak raport zostanie złożony, to szef podkomisji stanie się szeregowym posłem. Antoni Macierewicz, nie pierwszy zresztą raz, łamie dane słowo. Ponad rok temu opowiadał głodne kawałki, że raport o katastrofie pod Smoleńskiem jest już gotowy, to zaczął teraz zlecać nowe ekspertyzy. Szef podkomisji chce wymóc na szefie MON Mariuszu Błaszczaku, by ten powołał Podkomisję na kolejny rok i wskazał jej skład . Nic tak nie boli, jak odcięcie od koryta i od stołka. W interesie Macierewicza jest pozostanie szefem podkomisji. Teraz ma samochód, stanowisko, sekretariat. Wszystko to straci po złożeniu końcowego raportu, kiedy stanie się szeregowym posłem. Opóźnienie przedstawienia raportu Macierewicz tłumaczył pandemią. Obiecywał przedstawić go, kiedy wszyscy członkowie podkomisji zapoznają się z jego treścią. Jego słowa, że raport jest gotowy,  potwierdził zaledwie kilka miesięcy temu wiceszef MON, Wojciech Skurkiewicz. Pandemia  wyhamowała,  rzekomo gotowy raport nie został przedstawiony i nic na to nie wskazuje, że nastąpi to niebawem.
Tym razem Macierewicz chce zlecić ekspertyzę rejestratorów lotu. 
Antoni Macierewicz ciągle obiecuje wszystkim gruszki na wierzbie, chociaż mocno wątpliwe, żeby na niej wyrosły. Wydaje się, że były szef MON nie przestanie  badać coraz odleglejszej katastrofy, aż nie uzyska wyników, które potwierdzą jego chore teorie na jej temat.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Maciora przywarł do tej podkomisji jak rzep do pisiego ogona i bez siekiery się nie obejdzie. Po przejęciu władzy należy niezwłocznie go odrąbać razem z ogonem a pisu łeb ukręcić.
Mamy jasny dowód, jak pranie mózgów przez TVP i TV Trwam- w której Antoni jest częstym gościem- pozbawia logicznego myślenia wyborców z okręgu piotrkowskiego. Ten wybitny niszczyciel wszystkiego tego, co zdobyliśmy w Sierpniu 1980 roku, powinien za komisję Smoleńską, za niszczenie zdolności obronnej naszej armii,za ośmieszanie Polski na arenie międzynarodowej gnić w więzieniu. 
29 07 2021 Luksusowa pierwsza rocznica ślubu – na koszt podatników?
O tak uczczonej pierwszej rocznicy ślubu marzyłaby każda kobieta: apartament w jednym z najlepszych hoteli Krakowa i romantyczna sesja na dachu hotelu z winem, pocałunkami i owocami. Problem w tym, że za takie uczczenie pierwszej rocznicy nowego (na razie ważnego) ślubu Jacka Kurskiego zapłacić mieli podatnicy. Faktura na prawie 5 000 zł wystawiona została na TVP. Chodzi o hotel Copernicus w Krakowie przy ul. Kanoniczej, gdzie koszt wynajęcia tarasu na dachu wynosi ok. dwa tysiące zł, a cena apartamentu dla dwóch osób z dzieckiem – ok. 1300 zł. W tej ceremonii nie zabrakło też akcentów politycznych, gdy państwo młodzi wszystkie otrzymane od gości kwiaty złożyli na grobie Jadwigi i Lecha Kaczyńskich. Wyborcza, która dowiedziała się o fakturze nieoficjalnie, zwróciła się o wyjaśnienia do biura prasowego TVP. W anonimowej odpowiedzi przyszło zapewnienie, że prezes Jacek Kurski zawsze sam ponosi koszty swoich pobytów w hotelu i usług gastronomicznych. „Faktura dotycząca pobytu w lipcu 2021 r., na którą powołuje się >>Gazeta Wyborcza<< jest kuriozum. Oprócz innych detali nie zgadza się w niej nade wszystko nabywca, którym powinien być Jacek Kurski, a nie TVP” – wyjaśniają pracownicy biura prasowego. Faktura ta nie została ani przyjęta ani opłacona przez TVP. Koszty pobytu, po skorygowaniu faktury przez hotel, zapłacił sam prezes.
„Nie jestem w stanie uwierzyć w taką pomyłkę pracowników hotelu…Wystawili fakturę na telewizję, ponieważ to z naszego biura musiało wyjść zlecenie. Nawet jeśli prezes zapłacił sam, oznacza to, że pracownicy organizują mu rodzinne wyprawy” – skomentował pracownik TVP. Wyborcza docieka dalej, kiedy poproszono o korektę faktury – przed interwencją gazety czy po. Odpowiedź ma nadejść w piątek.
Źródło: wyborcza.pl
Jak się bawić to się bawić drzwi wy..bać okno wstawić.
Z forum: Kto bogatemu zabroni?....Jak Jacek Kurski świętował w Krakowie: faktura na TVP i miłosna sesja na dachu luksusowego hotelu.
To kpina w żywe oczy. Z ludzi, z wiary( jeśli ktoś wierzy), ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości też. Miłość kwitnie wraz z podłością...
Jednego nie rozumiem: po co im ta ostentacja?
Czy były mąż, obecnej żony prezesa TVP, zatrudniony w TVP przez obecnego męża swojej byłej żony, to też nepotyzm? 
29 07 2021 Ile nas kosztuje samochód i ochrona byłego wiceministra MSWiA?
Jarosław Zieliński pełnił funkcję wiceszefa MSWiA od 18 listopada 2015  do 25 listopada 2019 r. Mimo to za jego samochód i ochronę wciąż płacą podatnicy.  Wg nieoficjalnych ustaleń portalu Interia.pl, miesięczny koszt tej ochrony może przekraczać 35 tys. zł. Jarosław Zieliński w ramach pracy dla ministerstwa odpowiadał za policję. Mimo, iż nie podano oficjalnej przyczyny jego dymisji, powszechnie wiadomo, że przez 3 lata życzył sobie np. całodobowych patroli koło swojego domu. Jako przyczynę ochrony podawał fakt, że w pobliżu jego domu znaleziono ludzką czaszkę… 25 lat wcześniej. - Jeszcze pod koniec 2018 r. można było czytać w wywiadzie dla "Sieci", że ówczesny minister znalazł pod swoim domem... odciętą głowę. Po tym, jak sprawą zajęli się dziennikarze "Super Expressu", okazało się, że zwłoki faktycznie leżały w rzece, około kilometra od domu polityka. Tyle że ćwierć wieku temu. Chodziło o czaszkę, efekt gangsterskich porachunków z lat 90.
Polityk wciąż ma do dyspozycji luksusowe BMW serii 7 oraz 4 funkcjonariuszy SOP. Tymczasem z ustawy o Służbie Ochrony Państwa wynika, że objęci nią mogą być prezydent i jego poprzednicy, marszałkowie Sejmu i senatu, premier wraz z zastępcami oraz szefowie MSWiA i MSZ. „Ze względu na dobro państwa” ustawa dopuszcza jednakże możliwość udzielenia ochrony innym osobom. I z tego wyjątku zapewne skorzystał obecny minister, Mariusz Kamiński przyznając Zielińskiemu ochronę, a w czerwcu 2020 – przedłużając ją. Zieliński wciąż skarży się na „akty agresji czy pogróżki”, które mają trwać ciągle, od czasu ustawy dezubekizacyjnej. Dlatego nadal „czuje się zagrożony”. Wyliczenia kosztów ochrony Interii mogą być zaniżone, biorąc pod uwagę także składki emerytalne ochroniarzy, koszty ich zakwaterowania, diety, koszty eksploatacji samochodu i paliwa. Dodatkowo każdy wyjazd osoby ochranianej przez SOP wiąże się z koniecznością zabezpieczeń policyjnych. Sporo nas kosztuje strach niepopularnych polityków.
Źródło: gazeta.pl
To nie taniej byłoby go zamknąć w więzieniu!? Nabroił to teraz się boi, tylko dlaczego podatnik musi za to płacić!?
Z forum: Kim trzeba być i co trzeba mieć za uszami by tak się bać Polaków??? To dobitnie świadczy o tym gościu, kim jest, jak traktuje ludzi itp Nie wyrażam zgody na utrzymywanie takich "osób" za moje pieniądze!
- Nie wiem, jaką wiedzę po trzech latach ma minister Zieliński, że trzeba go nadal chronić. Ja też dostaję pogróżki, a prokuratura umarza wszystkie śledztwa. I co z tego? - pyta Frysztak. - Pogróżki dostali we wtorek różni prezydenci miast. Dostaną teraz ochronę? - zastanawia się.
Dzień w dzień wożony jest rządowym BMW. Podobno przez 20 miesięcy od wyrzucenia go z MSWiA limuzyna przejechała ponad 50 000 km a paliwo, utrzymanie auta i ochrony kosztowało podatnika ponad 300 tys zł. Koledzy mówią, że to najtłustszy ze wszystkich „tłustych kotów”…
28 07 2021 Odczep się narodzie! Nie twoja sprawa, ile kosztowała siedziba PK.
Otwarcie nowej siedziby PK nastąpiło w połowie lipca. Pojawił się nawet sam Prokurator Generalny i minister w jednym, Zbigniew Ziobro. Odsłonięto tablicę poświęconą pamięci Lecha Kaczyńskiego.......
Ponoć na zakup tego budynku posłowie przeznaczyli 140 mln zł, ale wiadomo, że to nie wszystko.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 07 2021 RPD woli grzebać w historii niż rozwiązywać problem młodego pokolenia.
RPD, wspierając dyrektora (p.o.!) powstającego Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu, Ireneusza Maja, chce, by wprowadzić do podstaw programowej, wyodrębnioną w oddzielny dział, martyrologię polskich dzieci......
Kilka lat temu pisałem: Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 07 2021 Jakub Banaś: „Gra idzie o to, czy ktoś będzie patrzył PiS-owi na ręce, jeśli chodzi o pieniądze”.
Zdaniem Jakuba Banasia, syna prezesa NIK, władze są „zdeterminowane”, aby doprowadzić do dymisji jego ojca. Taką tezę postawił w trakcie dzisiejszej rozmowy na antenie TVN24. Stwierdził także: „Gra idzie o to, czy ktoś będzie patrzył PiS-owi na ręce, jeśli chodzi o pieniądze” – czytamy na wyborcza.pl W kwestii swego zatrzymania na krakowskim lotnisku Banaś junior powiedział:  „Jestem obywatelem jak każdy inny, nie mam problemu z tym, że jestem zatrzymywany i są mi stawiane zarzuty. Ale spektakularny sposób mojego zatrzymania, połączony z wysłaniem wniosku o uchylenie immunitetu mojemu ojcu, ma jednoznaczny kontekst polityczny. Chodzi o wywarcie presji na opozycję i opinię publiczną przez stworzenie wrażenia, że rodzina Banasiów to przestępcy”.
Jakub Banaś nie ma wątpliwości, że sprawcami ataków na jego ojca są działający razem w tej sprawie Mariusz Kamiński i Zbigniew Ziobro. Prokurator Generalny ma ponoć obawiać się rezultatów kontroli NIK w Funduszu Sprawiedliwości. Fundusz został powołany aby pomóc ofiarom przestępstw.
Fundusz jednak, zdaniem mediów, jest wykorzystywany do wspierania politycznej działalności Solidarnej Polski. „Wierzę, że NIK wykonał dobrze swoją robotę, według moich informacji Fundusz Sprawiedliwości to skarbonka dla Solidarnej Polski” – stwierdził społeczny doradca prezesa NIK. Następnie dodał, iż Jarosław Kaczyński: „wierzy, że Marian Banaś jest przestępcą, bo tak mu »nawinęli makaron na uszy« Kamiński i Ziobro”.  Rozwój wypadków w najbliższym czasie w kwestii relacji PiS  kontra NIK Jakub Banaś widzi następująco: PiS będzie chciał doprowadzić do zmiany ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli w taki sposób by samo postawienie zarzutów, po tym jak prezesowi Izby zostanie zdjęty immunitet, „oznaczało co najmniej zawieszenie prezesa”. „Kaczyński dobrze wie, że niezależne kontrole NIK są dla tej władzy śmiertelnym zagrożeniem, dlatego zrobi wszystko, by NIK wrócił na łono PiS” – dodał Jakub Banaś. Czy Waszym zdaniem ta wizja się zmaterializuje?
Źródło: wyborcza.pl
A ja jestem ciekaw jak skończy Pancerny Marian, na Leppera czy może jak Kijowski!?
Z forum: Jarosław Kaczyński potrzebuje zneutralizować NIK, żeby mieć wyczyszczone pole do wyborów - ocenił w #JedenNaJeden Jakub Banaś, syn Mariana Banasia.
Jakub Banaś w #JedenNaJeden w @tvn24: Fundusz Sprawiedliwości to skarbonka Solidarnej Polski, @NIKgovPL to ustalił, nie @marian_banas, to kontrolerzy wykonali swoją robotę, Banaś pilnuje tylko, żeby nikt „nie uwalił” wyników kontroli.

28 07 2021 Kosiniak-Kamysz chce bronić Banasia przed PiS. Czy partia go posłucha?
Wczoraj pisaliśmy o wypowiedzi Marka Sawickiego z PSL, który sugerował, że jest zwolennikiem odwołania Mariana Banasia ze stanowiska szefa NIK.
„Jeśli prawdą jest to, co wiedzieliśmy przed 2019 r. o jego oświadczeniach majątkowych i kwestiach związanych z prowadzonymi przez niego interesami, i jeśli dorzucimy do tego to, czego dowiadujemy się dziś, to jest jego kontakty z ludźmi, którzy informowali go o stanie postępowań jego i jego rodziny, to trzeba wyraźnie powiedzieć, że nie powinien być prezesem NIK” – mówił polityk. Później do słów Sawickiego odniosła się rzeczniczka PSL – Urszula Pasławska. Polityczka napisał, że ludowcy nie popierają odebrania immunitetu Banasiowi. Dziś w podobnym tonie, za pośrednictwem TT, wypowiedział się lider ugrupowania –Władysław Kosiniak-Kamysz: „Nie damy się wciągnąć w wewnętrzne wojenki w PiS. Będę rekomendował klubowi Koalicja Polska głosowanie przeciwko uchyleniu immunitetu prezesowi NIK”. Miejmy nadzieję, że większość PSL poprze stanowisko szefa, bo pojawiły się podejrzenia, że niektórzy ludowcy mogą wesprzeć w tym głosowaniu PiS. Banasia poprą też najprawdopodobniej politycy Lewicy i Polski 2050 Hołowni. Stanowiska reszty partii opozycyjnych jeszcze nie są znane.
Źródło: onet.pl
Banaś nie jest takim kryształem za jakiego się ma, inaczej nie byłby w PiSie!?
Niech przemówią odpowiedzialni za weryfikacją Banasia na ministra finansów, a później na szefa NIK!?

28 07 2021 Gowin: „Osobom zaszczepionym trzeba dać twardą gwarancję, że nie obejmą ich jakiekolwiek ewentualne obostrzenia”
„Osobom zaszczepionym trzeba dać twardą gwarancję, że nie obejmą ich jakiekolwiek ewentualne obostrzenia. Ograniczenia dla niezaszczepionych to nie naruszanie ich wolności, tylko ochrona wolności reszty społeczeństwa. Za wszelką cenę musimy uniknąć kolejnego lockdownu!” – taki wpis pojawił się Twitterze Jarosława Gowina. Zdaniem tygodnika „Wprost” już na najbliższym posiedzeniu Sejmu mają zacząć się prace nad projektem rozwiązania prawnego, które pozwoli pracodawcom na reakcję w stosunku do pracowników, którzy nie poddali się jeszcze szczepieniom. Konkretnie chodzi o to, że zatrudniający dostaną możliwość weryfikacji, którzy pracownicy są zaszczepieni a którzy nie. „Wprost” powołując się na informatora z rządu cytuje jego wypowiedź: „Pracodawcy będą mogli wymagać od pracowników dowodów szczepienia. Jeśli okażą się niezaszczepieni, będą mogli przesunąć ich na inne stanowisko”. Zdaniem „DGP” efektem wtorkowego posiedzenia Rady Medycznej przy premierze będzie decyzja rządu o tym w jaki sposób dokonać podziału społeczeństwa „na „bezpiecznych” i resztę” – informuje natemat.pl. Taki podział ma być równoznaczny z wyłączeniem „z wszelkich restrykcji sanitarnych tych osób, które są zaszczepione”. Powyższe jednoznacznie wskazuje, że rząd nie ma wątpliwości, że dopadnie nas czwarta fala pandemii. Jednocześnie jak ognia chce uniknąć wprowadzenia rozwiązań francuskich lub greckich bo dla olbrzymiej części jego elektoratu te rozwiązania są nie do przyjęcia. Oficjalnie rządzący nie boją się antyszczepionkowców i zapowiadają w stosunku do ich twarde stanowisko. Oficjalnie…
Źródło: natemat.pl
A w jaki sposób będą chronieni niezaszczepieni( ze względu na przeciwwskazania) przed tymi co już się zaszczepili, bo oni mają wszędzie wolny wstęp!?
Z forum: Twarde gwarancje może dać twardy człowiek. Znam dwóch takich twardych. Jarosława Gowina i Anżeja Du.ę. Jeden twardszy od drugiego. Słyszałem, że holenderscy producenci diamentów chcą was kupić, tacy jesteście twardzi.
Szczepionka chroni przed ciężkim przebiegiem Covid. Na jesieni, szpitale będą przepełnione plaskoziemcami. Zaszczepieni, będą umierać np na raka, bo znów nie będzie dostępu do szpitali.
27 07 2021 Jak się robi rewolucję?
….. w III RP nigdy z taką intensywnością, agresywnością i bezwzględnością nie pleniło się złodziejstwo, chamstwo, kłamstwo, blagierstwo, buta i pycha, które wywołują u niego poczucie bezradności. Ta bezradność zastępuje red. Fuskowi dotychczasową wściekłość i bunt...
…..grozi nam utrata części, albo i całych 770 miliardów, bo przecież UE nie może sobie pozwolić na lekceważenie swych podstawowych zasad, nawet w wykonaniu nawiedzonych polityków reprezentujących kraj, który z woli samozwańczego wodza samo lokuje się na peryferiach Europy.....
„Upokarzające jest i to, że 30 procent obywateli kraju, z którego nie wyjechałem w odpowiednim momencie, jest mimo to gotowych na nich głosować” – napisał w swoim poście Wojtek Fusek, obezwładniony nieustającym poparciem dla partii, która po wyborach zrzuciła maskę opiekuńczego szeryfa, ujawniła mściwe oblicze najeźdźcy i rozpoczęła okupację Polski....
Przepis na rewoltę w małym mieście jest prosty: Najpierw trzeba być wystarczająco wkurzony, żeby poczuć konieczność pokazania tej bandyckiej władzy środkowego palca. O taki stan ducha jest akurat łatwo, bo PiS robi, co może, żeby doprowadzać ludzi do białej gorączki.......
Ożywić większe miasta potrafi Donald Tusk, gromadzący dziś tłumy na spotkaniach. Ale uaktywnić mieszkańców miasteczek i gmin, których protesty przerażają Kaczyńskiego i skłaniają go do kroków wstecz, mogą tylko ludzie „stamtąd”.....
Więcej na podstronie Polityka

27 07 2021 Pawłowicz poszła na zakupy. Towarzyszyła jej ochrona fundowana przez podatników.
Fakt.pl podał, że sędzia TK Krystyna Pawłowicz była widziana w weekend podczas zakupów, które robiła w towarzystwie ochroniarza SOP, który nie zostawiał jej ani na chwilę. Sędzia odmówiła wypowiedzenia się na temat zdarzenia. Wypowiedział się za to prof. Andrzej Rzepliński – były przewodniczący TK. Powiedział: „Ani ja, ani żaden sędzia TK nigdy nie miał ochrony BOR-u. Z tego co wiem, prezesi NSA czy SN, niemal na pewno też nie mieli ochrony. (…) Skoro mamy odwagę orzekać o tym, czy jakiś akt prawny jest zgodny, czy nie z konstytucją, to tym bardziej nie musimy mieć ochrony osobistej ”. Cóż, najwidoczniej sędziowie z obecnych czasów wiedza, że zaszli obywatelom za skórę… Wystarczy tylko przypomnieć niedawne wyroki TK, w tym m.in. ws. aborcji, który przyczynił się do wybuchu największych protestów w kraju po 1989 r. Gazeta.pl szacuje, że opłacanie ochrony dla Pawłowicz mogło kosztować już 250 tys. zł. Pieniądze te, oczywiście, są pokrywane przez wszystkich podatników. O przyznaniu ochronie zdecydował w październiku ub.r. Mariusz Kamiński. „Dlaczego Pawłowicz dostała ochronę? Sędzia stwierdziła, że została zaczepiona przed domem przez nieznanych jej mężczyzn. W rzeczywistości byli to dziennikarze serwisu OKO.press, którzy chcieli przeprowadzić z nią wywiad ws. wyroku” – podaje fakt.pl.
Źródła: gazeta.pl, fakt.pl
Pawłowicz „została zaczepiona przed domem przez nieznanych jej mężczyzn”, może nawet chcieli ją zgwałcić!?
Z forum: Droga Krystyna Pawłowicz. Bardzo droga. Tym razem z ochroną na zakupach.
Szczury boją się i otaczają kordonem ochroniarzy.
Oczywiście, że się boją i mnie ten ich strach bardzo cieszy..
W jesieni życia los się uśmiechnął i kobieta może pokazać się z młodszym mężczyzną, a tu jakieś insynuacje, pretensje. Uch. To społeczeństwo jakieś takie nie tolerancyjne.
Dziwne, że ktoś ją obsłużył w sklepie.

27 07 2021 Partnerka Tarczyńskiego zasiada w radzie nadzorczej spółki z państwowym kapitałem. „Nie jest żoną”.
„Wyborcza” ujawniła, że partnerka Dominika Tarczyńskiego – Agnieszka Migoń od lipca ub.r. zasiada w radzie nadzorczej spółki Prema w Kielcach. Przedsiębiorstwo może się poszczycić tym, że udziały w nim posiada Agencja Rozwoju Przemysłu. Sama Migoń jest przedsiębiorcą i prowadzi salony z luksusowymi markami odzieży. Jak podaje Onet: „W kuluarach nie brakowało głosów, że Agnieszka Migoń nieraz chciała zaistnieć w polityce. Kilka lat temu krążyły plotki, że znajdzie się na liście wyborczej PO, a później, że powalczy o fotel prezydenta Kielc. Nic takiego się jednak nie stało. Według innych nieoficjalnych źródeł to właśnie ona w głównej mierze sponsorowała kampanię wyborczą swojemu obecnemu partnerowi”. Migoń jest ponadto wiceprezeską rady programowej Polskiego Radia Kielce. Onet o komentarz poprosił rzeczniczkę PiS Anitę Czerwińską, która stwierdziła, że Migoń nie jest przecież żoną Tarczyńskiego…. Członkiem rady nadzorczej Premy jest również m.in. Tomasz Zbróg – były pracownik prawicowego senatora Jacka Włosowicza. On sam próbował też sił jako radny gminy Mniów i powiatu Kielce oraz radny na sejmik województwa świętokrzyskiego. Zbróg robi też karierę w radzie nadzorczej wrocławskiego Anwilu. Na początku miesiąca PiS deklarowało rozpoczęcie twardej walki z nepotyzmem.
Źródło: onet.pl
Z forum: Rada Nadzorcza to bardzo fajna instytucja. Nic nie trzeba robić a manna z nieba leci.
Taki prawy katolik i na kocią łapę żyje? Co na to proboszcz?

27 07 2021 Komisja ws. projektu anty-TVN. Suski o wojnie hybrydowej. Lichocka o lobbingu.
Na Komisji Kultury i Środków Przekazu Sejmu odczytano po raz pierwszy projekt nowelizacji ustawy o KRRiT, czyli tzw. „Lex TVN” aka „Lex anty-TVN”. Odroczyć obrady komisji bezskutecznie próbowali przedstawiciele demokratycznej opozycji. Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że ma opinię prawną, dlatego chce, by posłowie mieli czas na zapoznanie się z nią w nieco późniejszym terminie. O odroczenie wnioskowali też inni politycy z KO i Polski 2050. Ostatecznie wniosek o odroczenie przepadł – poparło go 12 posłów, 16 było przeciw, 1 się wstrzymał.
Propozycji nowych przepisów bronił za to Marki Suski: „Ten projekt ma na celu doprecyzowanie regulacji umożliwiających efektywne przeciwdziałanie ze strony KRRiT w kwestii wejścia na nasz rynek dowolnych przedmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w tym podmiotów państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa polskiego”. Twierdził też, że Polska jest obecnie celem… ataków hybrydowych. Równie kuriozalne słowa padły z ust posłanki PiS Joanny Lichockiej. Mówiła, że posłowie opozycji występują na komisji w charakterze lobbystów TVN. Podczas komisji głosowano też nad poprawkami opozycji i Porozumienia do projektu. Wszystkie propozycje tych stronnictw zostały odrzucone przez większość posłów. Jeden z nich, napisany przez Porozumienie, zakładał, że właścicielami mediów w Polsce mogłyby być też przedsiębiorstwa spoza już wspomnianego EOG. Większość przyjęła jedynie poprawkę Kukiz’15, która zakłada, że po przyjęciu nowych przepisów, państwo nie będzie mogło znacjonalizować mediów. Warte odnotowania opinie na temat projektu PiS wygłosili członkowie NGO’sów. Małgorzata Szuleka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przypomniała, że bardzo podobne regulacje zostały przyjęte kilka lat temu w putinowskiej Rosji.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Wreszcie jasne są ich zamiary..TVN szkodzi reżimowi bo pokazuje afery to teraz trzeba ich uciszyć. Reszta tłumaczeń to farmazon dla owiec. 
26 07 2021 Zdaniem Fogla służby zrobiły wszystko w kwestii oświadczeń Banasia.
…....czy będą wyciągnięte konsekwencje w stosunku do pracowników służb, które miały weryfikować oświadczenia majątkowe Mariana Banasia.......
Fogiel spuentował: „Wszystkie procedury zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującym prawem. Być może przepisy czy procedury nie są idealne. Grunt, że prokuratura prowadzi śledztwo i jeżeli Sejm uchyli immunitet (Banasiowi), sąd rozstrzygnie tę sprawę”.....
Banaś zarzucił Morawieckiemu kreatywną księgowość i ukrywanie poza budżetem 224 mld złotych deficytu, w zamian służby zatrzymują syna „kryształowego Mariana”........
Więcej na podstronie Aktualności


26 07 2021 Rząd nie wprowadzi miejsc „tylko dla zaszczepionych”.
Zdaniem dziennikarzy RMF FM Morawiecki obawia się buntu. Tak więc rozwiązania francuskie i włoskie nie staną się naszym udziałem........
No a jak będą chronieni niezaszczepieni przed zaszczepionymi skoro wszędzie będą mogli wejść!?......
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2021 Antyszczepionkowcom już zupełnie odbiło. Zaatakowali punkt szczepień.
Wczoraj, ok. godziny 13.30 przed jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim zebrała się grupka przeciwników szczepień.  Antyszczepionkowy, argumentując swoje działanie ograniczaniem ich prawa do wolności i prowadzeniem „eksperymentu medycznego”, usiłowali wejść do budynku. Doszło do szarpaniny z pracownikami punktu. Ten pokaz agresji, chamstwa i wulgarności możemy obejrzeć na Twitterze, gdzie zamieszczono filmik z tego zajścia.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1419311775447756802
Było dość ostro. Interweniowała policja i zatrzymano dwie, najbardziej agresywne, osoby. „Postawiono im zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności osobistej funkcjonariusza policji”. Do sprawy odniósł się m. in. dr Paweł Grzesiowski, który napisał na Twitterze: -„Jestem kompletnie rozbity. Antyszczepionkowcy od słów przeszli do czynów. Agresja wobec osób wykonujących szczepienia to atak na funkcjonariuszy publicznych. Oczekujemy surowych konsekwencji wobec agresorów i wzmocnienia ochrony przez służby patrolujące okolicę punktów szczepień”.
Co na to internauci? „Atak antyszczepionkowców na punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim jest ponurym symbolem rozkładu Polski. Władza, która promuje niewiedzę, brak kompetencji, chamstwo i agresję, legitymizuje takie sytuacje”; „Pamiętacie mruganie okiem Pana Dudy do antyszczepionkowców? – Nie, bo nie. Też nie lubię jak mi się ktoś z igłą kręci koło ramienia. A ostatnie wyczyny sejmowych cymbałów pod domem dziecka, w którym zaszczepiono młodzież. Od słów do czynów nie jest daleko”; „A mnie atak antyszczepionkowców wcale nie dziwi. W kraju, w którym wprowadza się strefy anty LGBT, w którym ludzie z krzyżykami na piersi wrzucają zapalone race do czyjegoś mieszkania, w którym prezydent odmawia człowieczeństwa przedstawicielom mniejszości seksualnej, nie dziwi”.
Źródło: polsatnews.pl
Chcieli zaistnieć, i zaistnieli dzięki mediom, a czy mieli rację, to czas pokaże!? Oby to nie było tak zaraźliwe jak covid!?
Z forum: Wolność na sztandarach, usta pełne wulgaryzmów i pięści przeciw drugiemu człowiekowi. Tak dziś wygląda ruch antyszczepionkowy? Tu nie ma z kim dyskutować. To trzeba piętnować. Dziękuję Polskiej Policji za interwencje.

26 07 2021 Dziennikarz sugerował, że Kaczyński jest gejem. Został pozwany.
Redaktor naczelny Wieści24.pl Jan Piński został pozwany przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Krok ten jest następstwem publikacji filmiku dziennikarza  na YouTube, w którym Piński stwierdził, że prezes prześladuje LGBT, bo sam jest gejem. Kaczyński – według niego – miał rzekomo mieć romans z Piotrem Polaszczykiem. Polaszczyk, były oficer WSI, jest jednym z bohaterów „afery SKOK Wołomin”. Mężczyzna w trakcie swoich zeznań ws. afery obciążył prawicowych polityków. Kaczyński chce, by Piński go przeprosił i wpłacił 10 tys. zł na cele charytatywne. Dziennikarz, w reakcji na to, założył zbiórkę, gdzie chce zebrać 50 tys. zł na proces. Pisze: „Proces potrwa wiele lat i chciałbym, aby stał się wydarzeniem publicznym”.
Ujawnił też, dlaczego w ogóle przedstawił takie informacje publicznie. Ocenił: „Chyba wszyscy zasługujemy na wiedzę o tym, że Jarosław Kaczyński jest gejem. To oczywiście jego prywatna sprawa, ale w momencie, gdy wykorzystuje sytuację, by szczuć na LGBT, to już nie jest jego prywatną sprawą”.
Redaktor Wieści24.pl ma 30 dni na ustosunkowanie się do pozwu. Piński jako dziennikarz pracował m.in. w TVP 1, Agencji Informacyjnej TVP, „Wprost”, „Uważam Rze”, „Gazecie Finansowej” i „Gazecie Warszawskiej”. Przez lata uchodził więc raczej za dziennikarza o dość wyraziście prawicowych poglądach. „Gazeta Warszawska”, której przewodził, m.in. atakowała europosłów, którzy walczyli o praworządność w PE i określiła ich mianem „antypolskich politycznych szmat”.
Źródło: wirtualnemedia.pl
Z forum: W tej sprawie najbardziej absurdalne jest to, że dla Kaczyńskiego bycie gejem to obelga, za którą domaga się przeprosin i zadośćuczynienia. Dziadyga, fleja, konus, to są obelgi, ale gej?

26 07 2021 Dlaczego MON promuje spółkę, która nawala na każdym kroku?
Jest sobie taka spółka Megmar, która w 2019 roku przystąpiła do przetargu na naboje MJU-7A/B, czyli pułapki termiczne służące do zakłócania pocisków przeciwlotniczych, bez których nasze wojsko nie mogłoby funkcjonować. Jak to się stało, że owa spółka wygrała przetarg, mimo że inna spółka zaoferowała o połowę tańszy kontrakt od niej i znacznie dłuższy czas gwarancji, tego nie wie nikt. Ponoć Służby Kontrwywiadu Wojskowego uznały, ze konkurent Megmaru był po prostu niewiarygodny. Tak więc Megmar wygrał, ale mijają miesiące i nabojów w wojsku jak nie było tak wciąż nie ma.
No i teraz najlepsze… Mimo nie dotrzymania umowy, spółka zgłosiła się do kolejnego przetargu, organizowanego przez MON. Inspektorat Uzbrojenia zupełnie nie wziął pod uwagę nawalanki z nabojami i zakwalifikował tego dostawcę do kolejnego etapu postępowania przetargowego dotyczącego dostarczenia pironabojów do wyrzutni chorągiewek.
Zakwalifikował, choć jednocześnie przyznaje, że „w odniesieniu do zawartych w przeszłości umów, w związku z przypadkami nieterminowej realizacji dostaw, wykonawca był obciążany karami umownymi, jak również dwukrotnie zamawiający odstąpił od realizacji umowy”. Były dowódca Jednostki GROM gen. Roman Polko nie ukrywa, że „przypomina to zakup respiratorów i maseczek od handlarza bronią. Tyle że przy zakupie uzbrojenia w grę wchodzą certyfikaty i koncesje umożliwiające firmie tzw. „obrót specjalny”. Obawiam się, że firma Megmar zbudowała sobie pozycję monopolisty na rynku, a ludzie odpowiedzialni w MON za te zakupy, zamiast znaleźć innego dostawcę, na innym rynku, utwierdzają ich w tym przekonaniu” i zastanawia się, „czy to efekty korupcji, czy niekompetencji. Nie wiem, co jest gorsze”. …a ja, ja już nawet nie usiłuję szukać logiki w działaniach tej władzy, bo jej po prostu nie ma…
Źródło: wp.pl
Polscy żołnierze latający na F-16 od ponad pół roku nie mogą się doczekać termicznych nabojów – ustaliła Wirtualna Polska. Choć przetarg został rozstrzygnięty w połowie 2020 r., to wojsko wciąż nie dostało sprzętu. Na dostawcę do dziś nie nałożono kar umownych. – To niepokojące, wymaga wyjaśnienia – komentuje były szef MON Tomasz Siemoniak. Zapowiada, że sprawą zajmie się sejmowa komisja obrony. A wojskowi mówią wprost. "To narażanie na niebezpieczeństwo polskich pilotów".
15 września zeszłego roku armia zawarła umowę ze spółką Megmar z Kutna. Firma zaproponowała sprzedaż sprzętu za 37,14 mln zł i dodatkowo 37 miesięcy gwarancji. Jak informował portal defence24.pl, kwota jaką pierwotnie planowała wydać polska armia to 18,65 mln zł. Jedna z firm zaproponowała cenę 19,67 mln zł, ale jej ofertę odrzucono. Tak czy inaczej, wybór dostawcy trudna uznać za trafny, bo flary miały pojawić się w wojsku niemal pół roku temu, a do dziś… nikt ich nie widział. Dlaczego?
Źródło wp.pl
Z forum: Jak tak dalej pójdzie to dla zmylenia ruskiej rakiety goniącej nasz F-16 każą naszym pilotom włączać migacz w prawo a skręcać w lewo !!!
24 07 2021 Morawiecki chwali się centrum policji. Budynku nie ma nawet w planach!
Mateusz Morawiecki odwiedził Białystok, gdzie mówił m.in. o „centrum policji”. Grzmiał: „Pan minister Jarosław Zieliński powiedział mi o wielkim centrum logistycznym dla policji, które tutaj w Białymstoku jest budowane. To nowe miejsca pracy dla białostocczan, dla mieszkańców okolicznych gmin, powiatów. I jednocześnie muszę zaznaczyć, że jedno z najbardziej nowoczesnych centrów logistycznych w Polsce. To decyzja, która została podjęta bardzo słusznie, właśnie po to, żeby też miejsca pracy tworzone były poza Warszawą, właśnie w regionie tak pięknym, jakim jest województwo podlaskie”.
Okazało się, że powstawanie takiego obiektu jest co najwyżej mitem. Jeden z informatorów serwisu gazeta.pl powiedział bez ogródek: „Nie trwa budowa żadnego wielkiego centrum logistycznego (…). To byłoby po prostu absurdalne, by taką inwestycję umiejscawiać gdzieś indziej, niż w centrum Polski. Ale pomijając to, nad taką inwestycją nawet się nie zastanawiamy”. Wychodzi więc na to, że takie centrum ani nie działa, ani nie jest nawet planowane. Również wspomniany Zieliński zdementował słowa Morawieckiego. Powiedział, że chodzi jedynie (!) o modernizację zaplecza Komendy Wojewódzkiej w Białymstoku. Zaplecze zostało już zresztą zmodernizowane za ok. 30 mln zł. Nieoficjalnie mówi się, że inwestycja nie przyniosła większych rezultatów. Czy Morawiecki powinien sprostować swoje słowa na temat centrum? Ciekawe zresztą, skąd premier wiedział, że centrum jest „nowoczesne”, skoro go nie widział? Premier jest właśnie w trakcie objazdu kraju, by promować „Polski Ład”. Czekamy więc na kolejne, zapewne nieuniknione, wpadki polityka.
Źródło: gazeta.pl
I to nie są żadne śmichy chichy, to poważna choroba – zaburzenie osobowości, które przejawia się skłonnością do patologicznego kłamstwa i fantazjowania na swój temat. Wiąże się z tworzeniem nieprawdziwych historii na temat swojego życia i osiągnięć. W skrajnych przypadkach wręcz wyolbrzymianie swoich nierealnych zasług czy zalet, dzięki czemu urasta w mniemaniu własnym i otoczenia do roli bohatera. Jako pierwszy zjawisko MITOMANII zbadał i opisał niemiecki psychiatra Delbrück (od jego nazwiska nazywa się mitomanię zespołem Delbrücka).

24 07 2021 Gersdorf krytycznie o Manowskiej i Izbie Dyscyplinarnej SN.
Małgorzata Gersdorf pojawiła się wczoraj w „Faktach po Faktach” w TVN 24. Najpierw odniosła się do słów Mateusza Morawieckiego nt. ID SN. Premier powiedział: „Jesteśmy w sytuacji, gdzie powinniśmy dokonać przeglądu ID. Izba nie spełniła również oczekiwań moich i mojej formacji. Blisko 90% społeczeństwa uważa, że sędziowie byli bezkarni do niedawna. Nie widziałem zmiany względem tego, co było wcześniej. Ta reforma potrzebuje nowej analizy”. „Ja myślę, że to jest pójście w pół drogi, a chyba nie o to chodzi. Izba Dyscyplinarna jest cała nie do przyjęcia z punktu widzenia reguł państwa praworządnego. Sędziowie zostali wybrani przez członków KRS, która także jest dotknięta wadami prawnymi” – skomentowała jego słowa Gersdorf. Następnie poruszyła też sprawę wyroku TK Przyłębskiej ws. decyzji TSUE. Jej zdaniem, TK stracił „całą wiarygodność” i „nie można go pytać o nic”, bo jego orzeczenia są „dotknięte wadą politycznych orzeczeń”.
Równie krytycznie wypowiedziała się o I prezes SN – Małgorzacie Manowskiej. „Cały czas zastanawiam się, jakie podjąć dalsze kroki. Czekam na informacje od premiera. To rząd jest odpowiedzialny za relacje z Unią Europejską i wyrok był notyfikowany rządowi. Po uzyskaniu oficjalnej informacji podejmę działania” – powiedziała prezes. Zdaniem Gersdorf, taka wypowiedź jest „co najmniej niewłaściwa”. „W Polsce mamy trójpodział władzy. Nikt tego nie zmienił. Wymiar sprawiedliwości jest jedną z władz. Tu nie ma co się oglądać na premiera czy parlament. (…).  Ja bym się zastanowiła z pozycji I Prezesa SN, czy prof. Manowska nie powinna zamrozić Izby Dyscyplinarnej. Bo może później spotkać się z zarzutem, że to ona nie wykonała orzeczenia TSUE” – szczegółowo wyjaśniła. Na koniec rozmówczyni TVN 24 krytycznie odniosła się do ustawy anty-TVN. Wspomniany projekt – w jej odczuciu – stanowi zagrożenie dla praw obywatelskich.
Źródło: wp.pl
Z forum: M. Gersdorf w #FpF "Nie ma, się co oglądać na premiera, parlament, tylko należy wykonać orzeczenie TSUE. I Prezes SN powinien wydać zarządzenie i zawiesić działanie i funkcjonowanie ID SN. Wypowiedź Pani Manowskiej, jest zaś co najmniej niewłaściwa w tym zakresie "

24 07 2021 Ostatni sędzia z czasów sprzed PiS odszedł z Trybunału Konstytucyjnego!
Wczoraj na emeryturę przeszedł sędzia TK Leon Kieres – ostatni członek tej izby, który został wybrany jeszcze zanim władzę przejęła Zjednoczona Prawica. Następcę powinien teraz wybrać Sejm, ale nie ma jeszcze nawet potencjalnego kandydata. Centrum Informacyjne Sejmu przekazało „Gazecie Wyborczej”, że posłowie nie przedstawili dotychczas ani jednej kandydatury. Jest to dość zaskakujące, ponieważ powinni zrobić to najpóźniej miesiąc przed skończeniem kandydatury sędziego. Dlaczego parlamentarzyści jeszcze nie zajęli się tą sprawą? Jeden z polityków Zjednoczonej Prawicy powiedział: „Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego do tej pory nie zgłoszono kandydatury. Generalnie nie jest to sprawa życia i śmierci, chociaż ten wybór powinien zostać dokonany”. Naprawdę może chodzić o tarcia w koalicji rządzącej. Być może Porozumienie mogłoby odrzucić kandydata wystawionego przez Prawo i Sprawiedliwość. Członkowie opozycji z kolei nie chcą uczestniczyć w wyborach do obecnego TK. Sędzia Kieres przez ostatnie lata dal się poznać jako sędzia niepokorny i niezależny. Zazwyczaj składał zdania odrębne wobec kontrowersyjnych wyroków TK. Tak robił m.in. w przypadkach roli dublerów, ułaskawień w wykonaniu prezydent czy neo-KRS. Najsłynniejszym zdaniem odrębnym Kieresa będzie jednak zapewne to z października ub.r., kiedy krytykował kolegów z TK za decyzję ws. zakazu aborcji. Pisał wówczas: „Pod koniec mojej kadencji rota ślubowania nie pozwala mi zaakceptować niniejszego wyroku, który dotyczy adekwatnej prawnej reakcji na dramatyczną sytuację osobistą moich współobywateli”.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: A na miejsce Sędziego Kieresa wybiorą...? Wróblewskiego? Na otarcie łez wiernego funkcjonariusza? No bo R. Fogiel już inną fuchę dostał
"Sąd powinien powstrzymywać się przed doszukiwaniem się w tekście Konstytucji znaczeń, których w niej nie ma, a parlament nie powinien wyręczać się sądami." Prof. Leon Kieres, zdanie odrębne do "wyroku" TK w sprawie aborcji
Ciekawe, jakiego rodzynka wcisną do tego zakalca.

24 07 2021 „Ta władza chce kraść bez żadnej kontroli” – skomentował Tusk aresztowanie syna Banasia.
Przemawiając na piątkowym spotkaniu Rady Krajowej Nowoczesnej, Donald Tusk odniósł się także do najnowszych wydarzeń: zatrzymania syna prezesa NIK oraz wotum nieufności dla Czarnka. Lider Nowoczesnej, Adam Szłapka,  oceniał ostatnie 1,5 roku, a także apelował o ponadpartyjną współpracę i wyobraźnię. Po nim głos zabrał Donald Tusk: „ i ja, i wy się zmieniliśmy. Ale i Polska się zmieniła”. Potem skomentował sprawę aresztowania Banasia, uznając, że nie jest jego rolą rozstrzyganie o winie czy grzechach tej rodziny. „Wszyscy dobrze wiemy, że ci, którzy proponowali Mariana Banasia na stanowisko prezesa NIK, wiedzieli o nim dużo. Może właśnie dlatego zdecydowali się go nominować. Ale kiedy zdecydowali się go aresztować? Wtedy, kiedy rząd Morawieckiego zdecydował, że chce 200 mld złotych wydawać poza kontrolą parlamentu i kontrolą społeczną” – oświadczył były premier. Jeśli jest się posłusznym wykonawcą woli Jarosława Kaczyńskiego – dodał – to każde zło ujdzie płazem. Wg niego sprawa Banasia i „lex” TVN to kolejne odsłony tego samego dramatu. Przypomniał, że bez edukacji nie będzie nowoczesnej Polski. A PiS miało właśnie szansę odsunąć szefa MEiN. „Nowoczesna edukacja jest warunkiem przetrwania, walką o nasz byt. Nieuzbrojeni w edukację nie będziemy mieli szans” – tłumaczył, choć dodał, że brzmi to jak oczywisty slogan. Ale nie dla ministra Czarnka. Przypominając przejęzyczenie dziennikarza TVP o tym, że słonce kręci się wokół ziemi, wspomniał, że nie ma wątpliwości, iż „rządzi nami ekipa płaskoziemców”. „Bill Clinton miał plakat z napisem „gospodarka, głupcze”, oni powinni sobie powiesić w gabinecie: „edukacja, durniu””  – spuentował.
Źródło: wiadomości.wp.pl
Wczoraj Banaś zarzucał Morawieckiemu kreatywną księgowość i ukrywanie poza budżetem 224 mld złotych deficytu, dziś służby zatrzymują syna „kryształowego Mariana” a Ziobro wysyła do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu szefowi NIK. Kolejny odcinek porachunków w rodzinie PiS. Obstawiam, że za parę dni Zerro powie, że Jakub Banaś przyznał się, że dokonywał nielegalnych operacji finansowych z upoważnienia Tuska. 
Z forum: Donald Tusk: Ta władza chce robić zło, kraść bez żadnej kontroli, nie chce sądów, nie chce [wolnych] mediów, nie chce nawet swojego prezesa NIK, bo każda prawda działa przeciwko tej władzy.
D. Tusk ma na pewno rację. PiS i sam Kaczyński boją się przede wszystkim kontroli władzy i edukacji...Ruski Ład można wprowadzać tylko w społeczeństwie niewykształconym...Syn prezesa NIK aresztowany. Tusk: Ta władza chce kraść bez żadnej kontroli 
23 07 2021 Koń jaki jest - każdy widzi.
Niemcy i Rosjanie za przyzwoleniem Ameryki dogadali się za Naszymi plecami w sprawie Nordstream. Przestańmy się oszukiwać - to współczesny pakt Ribbentrop–Mołotow.....
Prawda jest taka, że Rosja i Niemcy są naszymi odwiecznymi wrogami - wynika to z prostej, bolesnej geopolitki. Geopolityka, to uwarunkowania polityczne wynikające z naszego geograficznego położenia - niezmiennego od tysięcy lat......
Zielony Fundusz dla Ukrainy, a dla Polski figa z makiem, i drogi amerykański gaz!?Tradycyjnie Polskę pozostawiono na lodzie, aha w ramach rekompensaty Putin Warszawę dostanie!?......
21 lipca roku 2021 Angela Merkel i Joe Biden wspólnie uznali prymat Władimira Putina, zaakceptowali jego plan i jego Führerprinzip.......
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2021 Syn Banasia zatrzymany. Ziobro chce odebrać immunitet szefowi NIK.
„Mój syn został dziś zatrzymany ok. godziny 13:30 na lotnisku Kraków Balice, gdy w towarzystwie małżonki wracał z urlopu. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze krakowskiej delegatury CBA„.....
Prokurator Generalny, na wniosek śledczych z Białegostoku, zawnioskował o odebranie immunitetu szefowi NIK. Wniosek w tej sprawie trafił do marszałek Sejmu Elżbiety Witek (PiS).......
Wczoraj Banaś zarzucał Morawieckiemu kreatywną księgowość i ukrywanie poza budżetem 224 mld złotych deficytu, dziś służby zatrzymują syna „kryształowego Mariana”......
Więcej na podstronie Aktualności


23 07 2021 I co z tą Izbą Dyscyplinarną? Premier myśli…
Nie ma o tym pojęcia I prezes Małgorzata Manowska(.....)Czekam na informacje od premiera. To rząd jest odpowiedzialny za relacje z UE i wyrok był notyfikowany rządowi. Po uzyskaniu oficjalnej informacji podejmę działania......
….„dziś jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy może i należałoby dokonać przeglądu działania Izby Dyscyplinarnej SN (…) A to dlatego, że ta Izba na pewno nie spełniła wszystkich oczekiwań, również moich, również naszej formacji”......
Jak widać, Morawiecki wciąż nie wie, co zrobić. Zamiast zająć się konkretnie odniesieniem do orzeczenia TSUE, kombinuje i kombinuje......
Więcej na podstronie Aktualności


27 07 2021 Jarosław Kaczyński oddaje pole. Wiadomo, kto zmierzy się z Donaldem Tuskiem.
To nie Jarosław Kaczyński będzie głównym rywalem Donalda Tuska w boju o przychylność wyborców. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zdecydował, że do starcia z byłym premierem oddelegowany zostanie obecny szef rządu Mateusz Morawiecki. To on ma zapewnić PiS zwycięstwo w kolejnych wyborach. Z relacji rozmówcy "SE" wynika, że w obozie politycznym są pewne obawy, co do tej decyzji i będzie to niewątpliwie bardzo trudny test dla premiera. Podkreślił jednak, że to Morawiecki jest dziś najlepiej przygotowanym politykiem PiS to tego niełatwego zadania. - Tu potrzeba europejskiego sznytu, polityka, który nie wojuje z Brukselą, który będzie w stanie przekonać do siebie jakąś część wielkomiejskich wyborców. Kimś takim jest tylko na tę chwilę u nas Morawiecki, a w kontekście możliwych wcześniejszych wyborów i restartu Platformy z Tuskiem na czele, jeszcze bardziej wierzymy, że premier zdoła pokonać opozycję - powiedział anonimowy polityk PiS. Strategię PiS-u pozytywnie ocenia politolog prof. Kazimierz Kik, który twierdzi, że Morawiecki jest obecnie największym atutem partii rządzącej. Jego zdaniem premier ma największe szanse na odebranie Platformie Obywatelskiej pod wodzą Donalda Tuska wyborców o umiarkowanych poglądach.
Źródło wp.pl
Ciekawy to będzie pojedynek dwóch kłamców, to może się skończyć całkowitym zakłamaniem Polski
Tusk kłamał, kłamie, i będzie kłamał bo taka jego natura, a jak z Morawieckim się dogada, to „To ch.., d.. i kamieni kupa” nas czeka!? Tusk z Kaczyńskim grają dobrego i złego policjanta, od czasu do czasu rolami się zamieniają, to takie haratanie w gałę!?

23 07 2021 „Nowogrodzka” wściekła na Gowina za torpedowanie Polskiego Ładu.
Określenie relacji między PiS a Porozumieniem trudnymi byłoby eufemizmem. Okazuje się, że w jeszcze w kwietniu i maju ubiegłego roku, na osobiste zlecenie Kaczyńskiego, zaczęto „namierzać’ ludzi Gowina, którzy pracują w państwowych agendach i spółkach Skarbu Państwa  Bezpośrednim powodem tworzenia wówczas takiej listy było blokowanie przez szefa Porozumienia wyborów kopertowych. Dzisiaj wspomniana lista zawiera ok 260 nazwisk. „Uaktualniają listę, kto gdzie jest z naszych ludzi, żeby wiedzieć, z kim rozmawiać. Żeby przekonywać tych ludzi do rozmów z posłami Porozumienia. Takie rzeczy się dzieją”– twierdzi polityk Porozumienia. Lista może być również przydatna w momencie ewentualnego rozstania się dzisiejszych koalicjantów choćby po to, aby wiedzieć kogo wyrzucić z zajmowanego stanowiska. Bezpośrednie starcie Kaczyńskiego z Gowinem może nastąpić kiedy w Sejmie  zaczną być forsowane ustawy podatkowe Polskiego Ładu czyli we wrześniu i październiku – czytamy na gazeta.pl
Wewnątrz ZP nie ma wciąż zgody co do stanowiska dotyczącego przepisów ws. klasy średniej, przedsiębiorców i samorządów. Brakujące głosy ze strony „gowinistów” PiS chce zrekompensować głosami posłów Partii Razem. Dla Gowina wzrost podatków dla klasy średniej będący efektem ewentualnego wspólnego głosowania PiS i Lewicy oznacza koniec Zjednoczonej Prawicy. „Na Nowogrodzkiej nie ma już żadnej ufności w lojalność Gowina, a jego odejście – wyrzucenie wicepremiera bądź porzucenie ZP przez niego – uznawane jest za kwestię czasu. – Wszyscy mają już siebie wzajemnie dość. Żale uszami już się wylewają – słyszymy w obozie rządzącym. Stąd usilne próby zbudowania w Sejmie większości bez Porozumienia i wyrwania posłów Gowinowi”. Okazuje się, że Zjednoczona Prawica zjednoczoną jest tylko z nazwy.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: PiS ma listę "ludzi Gowina" i szykuje się do ich „wycinania”. Bolszewicy tną mienszewików. Kpiny z państwa. Administracja państwowa i SSP jako „trofiejne” łupy. Ruski Ład.

23 07 2021 Wewnątrz Lewicy ostro o Czarzastym.
Wewnątrz Lewicy sytuacja  daleka jest od sielankowej. Tak przynajmniej twierdzi tygodnik „Wprost”, który cytuje wypowiedzi polityków ugrupowania. Niektórzy z nich wypowiadają się anonimowo a niektórzy jawnie oceniają panujący w ugrupowaniu stan rzeczy. Problem tkwi w stylu sprawowania władzy przez Włodzimierza Czarzastego i jego „trudnym charakterze”. Leszek Miller, który odszedł jeszcze z Sojuszu Lewicy Demokratycznej twierdzi: „W ogóle nie zdziwiły mnie słowa Czarzastego do pani marszałek Morawskiej-Staneckiej, że ją odstrzeli. To jest jego bardzo częste zachowanie w stosunku do każdego, kto mu podlega”. Zdaniem byłego premiera Czarzasty „sprywatyzował partię”. „Utworzył PPC – Prywatną Partię Czarzastego. Z głębokim rozczarowaniem przyglądam się temu, jak przyłożył rękę do tego, że demokratyczna lewica z 1989 roku zakończyła swój żywot” – informuje natemat.pl
W środowisku partyjnym mówi się, że Czarzasty bywa uparty i opryskliwy a momentami zachowuje się szokująco – sprawa z Morawską-Stanecką.
Były polityk Sojuszu twierdzi: Włodka stać na dużo gorsze odzywki. Normą są u niego teksty „jesteś zniszczony”, „Ciebie już nie ma”. Zresztą źle mówi nie tylko o kolegach z partii, ale o możliwych partnerach koalicyjnych. O Budce powtarzał, że to chłopak w krótkich majtkach i nie ma o czym z nim rozmawiać. Czarzasty szanuje tylko takich, którzy operują tym samym językiem. Dlatego dogadywał się ze Schetyną”. Po stronie przewodniczącego staje Marek Dyduch: „Moi koledzy chcieli dokonać zmiany warty przed kongresem. Chcieli zablokować połączenie Wiosny przez dołączenie kolejnych frakcji. Wtedy byłoby pięciu wiceprzewodniczących i chaos w zarządzaniu partią oraz groźba rozłamu klubu Lewicy poprzez utworzenie oddzielnego klubu Wiosny”. Zdaniem Dyducha taka sytuacja mogłaby się skończyć wyprowadzeniem Lewicy z Sejmu. Czyje będzie na wierzchu jeśli chodzi o wewnętrzne układanki w Lewicy? Z pewnością czas pokaże.
Źródło: natemat.pl
Biedroń, omotał Czarzastego, i uwiesił mu się u szyi, jak kamień młyński, i ciągnie Lewicę na samo dno!? Biedroń to nienormalność, to dewiacja, i tak mam postrzegać nową lewicę!?
SLD w sojuszu z Biedroniem coraz to szybciej tonie, wkrótce wszelki ślad po tej partii zniknie!? Biedroń wykiwa Czarzastego!?
Z forum: Politycy Lewicy o Czarzastym we "Wprost". "Sprywatyzował partię".
No to nich sobie tam zostaną Włodek, Robuś i Adrianek, a reszta może przejść np. do KO. Same plusy, bo większa szansa na oderwanie pisiorni od koryta. Dyduch i Czarzasty. Wcale się nie dziwię. Natomiast mam podejrzenia, że polecenia idą z Moskwy. Przecież rosyjska agentura na pewno nie jest tylko w PiS.

23 07 2021 Na kasę z Funduszu Odbudowy poczekamy. Możemy za to podziękować rządowi.
No proszę, część państw UE otrzyma do końca lipca pierwsze miliardy z Funduszu Odbudowy. A co z Polską? Mielibyśmy szanse na pierwszą transzę, gdyby nasz rząd przedstawił dobrze przygotowany plan już w maju. Jednak chyba nie miał kto się tym zająć, więc Polska poprosiła o miesiąc zwłoki i stąd o pieniądzach w lipcu możemy tylko pomarzyć. Ok. miesiąca trzeba poczekać, aż Rada UE zaakceptuje zatwierdzony przez KE, plan, więc cała procedura przesuwa nam się na przełom sierpnia i września. Przy dobrych układach, możemy liczyć na pierwsze pieniądze we wrześniu, ewentualnie w październiku. Niestety, KE wciąż wstrzymuje się z decyzją w sprawie akceptacji polskiego planu, co pozostaje w wyraźnej sprzeczności z tym, co ogłosiło oficjalnie Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, bo ponoć wszystko zostało już uzgodnione, plan miał być zatwierdzony na dniach. No cóż, KE ma spory dylemat. Jak informuje rmf24.pl „Bruksela powtarza, że musi mieć gwarancje, że interesy firm będą tak samo chronione we wszystkich krajach. Polska podważa tę zasadę ignorując decyzje TSUE. Chociaż KE zapewnia, że są to różne kwestie, politycznie nie da się ich jednak oddzielić”. Problemem dla KE jest też stanowisko Polski w pracach Prokuratury Europejskiej, która bada sprawy defraudacji unijnych funduszy. Polska odmówiła udziału w tym organie. Wprawdzie nie stwierdzono, by w Polsce występowały tego typu problemy, ale sam fakt, że nie jest ona zainteresowana udziałem w pracach Prokuratury Europejskiej plus problemy z naszą praworządnością, niezastosowanie się do orzeczeń TSUE, na pewno nie pomagają w zdobyciu środków z Funduszu Odbudowy. No to czekamy.
Źródło: rmf24.pl
Morawiecki wielkie pieniądze z Unii, już wydał, znaczy się rozpisał w budżecie!? I jak ich nie otrzymamy to Polska bankrutem się stanie. Wkrótce Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie. 
22 07 2021 Banaś zdradza inżynierię finansową rządu.
Na walkę ze skutkami pandemii wydano 166,1 mld zł, ale ujęte w budżecie zostało jedynie 23,3 mld. Reszta została pozyskana poprzez zadłużenie państwa w BGK i PFR SA. W efekcie deficyt budżetu państwa wyniósł 85 mld zł, a całego sektora rządowego – ponad 161 mld. Co oznacza, że dług publiczny wzrósł o 290 mld. Wcześniej taki wzrost długu publicznego zajmował 10 lat, teraz tylko rok.......
Więcej na podstronie Aktualności


22 07 2021 Ruski ład.
Oburza się Ameryka. Oburza się Europa. Wszyscy mówią i piszą o polexicie. Chwilowo „pełzającym”......
Pan prezes nic się Unią i Zachodem nie przejmuje, bo – wiele na to wskazuje – taki właśnie był plan. Przed laty zgodził się wprawdzie, też zresztą nie od razu, na całe to „wchodzenie do Europy”, ale była to – jak dziś widać – zgoda strategiczna. Udzielona tylko po to, żeby wyciągnąć ze Wspólnoty jak najwięcej kasy. Słusznie uznał bowiem, że „te pieniądze się nam po prostu należały”.......
Więcej na podstronie Aktualności

22 07 2021 Jak Tusk zareagował na porozumienie w sprawie Nord Stream 2?
"Administracja prezydenta USA Joe Bidena i niemieckie MSZ ogłosiły porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat gazociągu Nord Stream 2." Salon24. Ukraina straci pieniądze za tranzyt przez jej terytorium gazu. Europa wschodnia traci na bezpieczeństwie energetycznym. Putin, Merkel mogą świętować, Biden liczy że dzięki temu porozumieniu przeciągnie Rosję na swoja stronę w sporze z Chinami.. W Polsce nikt nie ma wątpliwości że to porozumienie uderza w nasze bezpieczeństwo energetyczne. Rząd jasno wypowiedział się w tej sprawie. Szefowie MSZ Polski i Ukrainy wydali wspólne oświadczenie w tej sprawie. Jakoś ominął mnie komentarz lidera PO, I Europejczyka w Polsce, szefa Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim. Przecież to niemożliwe by ten, mąż stanu nie zareagował na to szkodliwe działanie Berlina, ten przeciwnik Putina musiał zareagować? Musiałem przegapić  jego konferencję w której przedstawia swój pomysł na przeciwdziałanie lub działanie poprawiające nasze gazowe bezpieczeństwo. Liczę że jako szef EPL przygotuje rezolucje która zostanie poddana pod głosowanie w PE, w której skrytykuje działanie Merkel. A dziś wypada by się chociaż wściekł. Albo podczas spotkania z Merkel przyłoży jej pistolecik z palców do pleców. Czekam na reakcję!
Źródło: niepoprawni.pl
Nie rozumiem dlaczego USA wtrącają się do budowy gazociągu w Europie!? Zawarli porozumienie z Niemcami, bo co inaczej Niemcy zostałyby zbombardowane!? Mnie nie interesuje skąd pochodzi gaz, byle był tani i dobry, niestety ten amerykański nie mieści się w moich kryteriach!? A mógł gazociąg biegnąć przez Polskę, ale kolejny raz rządzący posłuchali Amerykanów, i kolejny raz wyjdziemy na tym jak Zabłocki na mydle!?
Zielony Fundusz dla Ukrainy, a dla Polski figa z makiem, i drogi amerykański gaz!? Tradycyjnie Polskę pozostawiono na lodzie, aha w ramach rekompensaty Putin Warszawę dostanie!?

22 07 2021 Masowe podsłuchy bez kontroli sądowej.
Nie tylko Pegasus podsłuchuje. W 2012 r. Służba Wywiadu Wojskowego kupiła 3 stacje do podsłuchiwania rozmów telefonicznych – oficjalnie tych na wschodniej granicy. Po wygranej PiS urządzenia zaczęły być masowo zamawiane przez policję i służby specjalne w całym kraju. Sąd  nie ma nad nimi kontroli. O Pegasusie, przejmującym szyfrowane komunikatory typu WhatsApp czy Signal wiedzą wszyscy. Tymczasem istnieją jeszcze 2 inne urządzenia, zwane „ELKA” i „Jaskółka”. To pierwsze, sprzedawane przez Israel Aerospace Industries specjalizuje się w radarach, autonomicznych systemach naziemnych i produktach cybernetycznych. Pod tymi nazwami kryje się głównie podsłuchiwanie rozmów z telefonów komórkowych.
ELKA bardzo spodobała się PiSowi, ponieważ nie musi współpracować z operatorami sieci komórkowych. Przejmuje rozmowy ze stacji bazowej, którą obejmuje swoim zasięgiem. System ten występuje w 2 wersjach: stacjonarnej i przenośnej. Stacjonarna instalowana jest w pobliżu masztów przekaźnikowych i służy do podsłuchiwania rozmów na całym obszarze – bez informowania o tym operatorów komórkowych. A jeśli oni nawet przy swoim maszcie znajdą jakieś podejrzane urządzenie, to wolą się tym nie interesować. Zwłaszcza, że na urządzeniu nie ma nazwy służby, jaka z niego korzysta. Według tajnej specyfikacji, będącej w posiadaniu „Wyborczej”, ELKA może równocześnie:  monitorować ruch telefoniczny na co najmniej 64 różnych częstotliwościach, , przechwytywać SMSy, co najmniej 16 połączeń jednocześnie, prowadzić odsłuch i nagrywać rozmowy online, rozkodowywać szyfrowane połączenia, identyfikować numer IMEI telefonu, a także głos i określać usytuowanie rozmówcy. Pierwotnie ELKA była ustawiana wzdłuż granicy z rosyjskim obwodem kaliningradzkim i Białorusią, a służyła do podsłuchiwania przestępców, zwłaszcza przemytników. Obecnie może być wykorzystywana do inwigilacji partii politycznych, opozycyjnych mediów i stowarzyszeń. Nie wiemy, ile tych urządzeń ma obecnie policja i służby. Wszelkie informacje na ten temat są ściśle tajne. Nadal jednak informacje zdobyte w ten sposób nie mogą być wykorzystywane jako dowody w sądzie czy śledztwie. Niemniej warto pamiętać, że wróciliśmy do świata, opisanego w „Seksmisji” słowami Maksa: permanentna inwigilacja!
Źródło: wyborcza.pl

22 07 2021 „SE”: Tusk powodem opóźnienia…operacji kolana Kaczyńskiego?
„Super Express”, powołując się na anonimowych polityków PiS, donosi, że stan zdrowia prezesa Jarosław Kaczyńskiego wymaga interwencji chirurgicznej. Chodzi o operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego, którą to operację Kaczyński odkłada bo nie chce zrezygnować z politycznej aktywności. Podobno lekarze zajmujący się Kaczyńskim jednoznacznie twierdzą, że zabieg jest konieczny. Informator „SE” donosi: „Z tego co wiem, on się do niej nie kwapi, bo to wyłączyłoby go z politycznej aktywności, a bez niego w roli szefa i lidera Zjednoczonej Prawicy, to wszystko może runąć”.
Co więcej wśród powodów, które uniemożliwiają Kaczyńskiemu rozstanie się na kilka tygodni z czynnym uprawianiem polityki jest…powrót Donalda Tuska. Kolejnym, zdaniem gazety, jest kwestia niepewnej większości w Sejmie – czytamy na wp.pl. Nie można wykluczyć, że szef ZP odejdzie z rządu wraz z końcem roku. Takie rozwiązanie pozwoli mu na zajęcie się działaniem partii i da czas, który będzie mógł poświęcić ratowaniu zdrowia. Wspomniany informator gazety zastrzega jednak: „Chyba że na wiosnę odbędą się wybory” to: „wtedy znów nie będzie to dobry moment na operację”. Mamy więc sytuację, którą możemy spuentować stwierdzeniem: Tusk powrócił a prezes Kaczyński coraz bardziej kuleje.
Źródło: wp.pl
Zaraz, zaraz kolano to nie głowa, w myśleniu nie przeszkadza, no chyba, że u Kaczyńskiego jest odwrotnie!?
Z forum: To jest jakiś fake news! Przecież NFZ zapisuje na taką operację dopiero na 2024 rok, więc już dawno będzie po następnych wyborach.
Kolana reprezentują w ciele dumę i ego, nic dziwnego więc, że wraz z fizycznym i faktycznym powrotem Donalda kolanko doskwiera. Ponadto Donald wyzwał frędzla na pojedynek, więc z pewnością doszła jeszcze uciążliwa dolegliwość eufemistycznie zwana biegunką.


22 07 2021 Manowska: „Rozważam taki krok” – to o zawieszeniu działania ID.
Wydaje się, że pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska poszła po rozum do głowy i rozważa zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej. TSUE uznał, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z unijnym prawem, gdyż Izba Dyscyplinarna SN nie gwarantuje , jak stwierdzono, „pełnej rękojmi niezawisłości i bezstronności”. We wtorek KE wyznaczyła datę 16 sierpnia jako ostateczny termin wykonania orzeczenia TSUE dotyczący Izby Dyscyplinarnej SN która nie jest  chroniona przed wpływami władzy ustawodawczej i wykonawczej. Jeżeli Polska tego nie zrobi, KE będzie wnioskować o karę finansową. Pierwsza prezes zapewnia, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego jest w pełni niezależna, a sędziowie tej Izby są w pełni niezawiśli w orzekaniu, chce jednak umożliwić rządowi i parlamentowi spokojne przeprowadzenie prac legislacyjnych. Pani prezes poszła po rozum do głowy, szukając odpowiedniej litery polskiego prawa, żeby nie przyznać racji TSUE. Kiedy wróci nie wiadomo..
Źródło: wyborcza.pl
Manowska rozważa zwieszenie działania ID!? A jedna Unia ma silne argumenty, i Kaczyński się poddaje, bo Polska sama została, nawet USA się odwróciły!?
21 07 2021 Prezes walczy z nepotyzmem, jego kolesie wściekli, a Ziobro i Gowin mają to w nosie.
Sasin ma już opracowaną listę rodzin do odstrzału i jest na niej kilkadziesiąt nazwisk, ale…obejmuje ona nazwiska tylko tych podmiotów, które należą do Ministerstwa Aktywów Państwowych. Inne resorty pana Sasina nie interesują......
Powstała kolejna uchwała, której przestrzegać powinna wyłącznie opozycja. Wkrótce Kaczyński, albo Sasin, ogłoszą listę nazwisk polityków z opozycji, których rodziny pracują gdzieś tam w lokalnych firmach i to pewnie prywatnych.....
O swój los w PGE Baltica może być spokojna kuzynka premiera Monika Morawiecka. Tak samo jak kuzyn JK w TVP, czyli Jan Maria Tomaszewski......
Więcej na podstronie Aktualności


21 07 2021 Ociepa powiedział, co wiedział, ale zapomniał o włączeniu szarych komórek.
Pytany, czy Polska nie straci pieniędzy z Funduszu Odbudowy przyznał, że nie może tego zagwarantować, bo „racja jest po naszej stronie, ale tendencje do ideologizacji Unii Europejskiej są bardzo niebezpieczne i kiedyś to musi pęknąć.....
„Rządzący Polską próbują od 6 lat cofnąć Polskę do czasów z przed Traktatu Lizbońskiego, w którym zadecydowano o pogłębionej integracji i przekazaniu części suwerenności na rzecz instytucji unijnych”.....
Unia to, Unia tamto, a gdzie w tym wszystkim jest Polska!?......
Więcej na podstronie Aktualności


21 07 2021 285 mln zł na program, który okazał się klapą. Ktoś poniesie za to konsekwencje?
W kwietniu ub.r. premier i prezydent zapowiedzieli uruchomienie programu o nazwie „Polskie szwalnie”, który – w założeniach – miał doprowadzić do wyprodukowania przez nasz kraj 100 milionów maseczek do końca czerwca 2020 r. Za program odpowiadał Cezariusz Lesisz – szef Agencji Rozwoju Przemysłu i przyjaciel rodziny Morawieckich, z którymi działał w „Solidarności Walczącej”. Bezpośrednim realizatorem był zaledwie 25-letni Jan Krupnik, który do pracy w ARP przeszedł ze sklepu zajmującego się sprzętem elektronicznym i cyfrowym. Również Krupnik ma być rzekomo znajomym rodziny Morawieckich. Jak się okazuje, program zrealizowany przez to grono zakończył się klapą.
I tak np. firma Hilltech otrzymała od państwa materiał, który nie spełnia norm. Nieoficjalnie, na wsparcie tego przedsiębiorstwa wydano blisko 40 mln zł.
W końcu Hilltech wyprodukował własną partię maseczek przeciwko COVID, ale wspomniana już ARP nie była nimi zainteresowana! Produkcja sprzętu stanęła. Maseczki, choć niemedyczne (!), produkowały za to inne przedsiębiorstwa. Niechroniących przed COVID maseczek mogło zostać uszytych nawet 178 mln. Sporo z tych niemedycznych maseczek trafiło do szkół, na Białoruś i do magazynów. Doktor Paweł Grzesiowski ocenił, że maski nie nadają się do użycia w tej sytuacji. Jak podaje Onet, nieudany program mógł kosztować nawet 285 mln zł.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Program Polskie Szwalnie miał dać Polakom dostęp do maseczek chroniących przed COVID-19. Zabrał się za niego były kierowca Kornela Morawieckiego, ojca premiera. Dziś projekt jest w rozsypce. Polskie firmy uszyły aż 178 mln maseczek, jednak gros z nich nadaje się co najwyżej na budowę. Dziesiątki milionów zalegają w magazynach. Niektóre zaangażowane w program firmy zamiast spodziewanych zysków, toną w długach. Szacunkowo podatnik zapłacił za to 258 mln zł.
Kierowca tatusia pana Premiera był zadowolony, bo dostał do rozdania ćwierć miliarda złotych. Oni robią Wał Stulecia.
Ciekawy jestem w którym miejscu jest punkt przesilenia (włącznik) reakcji tłumu, spod którego odwetu nie zdążą uciec do swoich rezydencji...?
Z kręgami PiS związany jest też Wiktor Diakonow, kolejny organizator programu, który  jest synem współtwórcy Porozumienia Centrum – Andrzeja Diakonowa. Andrzej był również posłem Prawa i Sprawiedliwości w latach 2001-2005.

Kolejny "flagowy" wał PiS, kolejne wyrzucone w błoto pieniądze podatków. Za chwilę określenie "polskie" albo "narodowe" będzie synonimem niegospodarności i wałów na grube miliony.

21 07 2021 Cud! „Solidarność” stawia się Kaczyńskiemu i nie chce czołgów z USA.
Jarosław Kaczyński, przed kilkoma dniami, ogłosił, że rząd chce zakupić 250 czołgów Abrams z USA. Nie podoba się to związkowcom „Solidarność” z firm zbrojeniowych. Z prośbą o interwencję napisali do prezydenta Dudy: „Nie było nawet sygnału, że rząd rozważa zakup dla polskiego wojska innych czołgów niż wykorzystywane obecnie. Tymczasem w praktyce zakup Abramsów, pomijając już horrendalną cenę, niesie ze sobą szereg negatywnych, a wręcz katastrofalnych skutków”. Dodali, że niepotrzebne jest kupowanie nowych czołgów, gdyż już bazujemy na wykorzystaniu niemieckich Leopardów oraz polskich PT-91. Dlatego – ich zdaniem – lepiej bazować na starszych typach i rozwijać ich potencjał militarny. Oprócz tego, wskazują oni na to, że zakup Abramsów może spowodować, iż w przyszłości rząd zlikwiduje Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy i Obrum. Pracownicy tych przedsiębiorstw remontują czołgi Leopard i PT-91.
Jednocześnie oburzyli się z powodu pominięcia ich sektora gospodarki w programie Polityka Przemysłowa Polski. Jak napisali prezydentowi: „całkowite pominięcie zbrojeniówki w Polityce Przemysłowej Polski każe przypuszczać, że albo autorzy programu zupełnie lekceważą tę w gruncie rzeczy oczywistą wiedzę na temat fundamentalnego znaczenia przemysłu zbrojeniowego dla całej gospodarki, albo celowo dążą do marginalizacji rodzimych przedsiębiorstw tego sektora”. Związkowcy przedstawili też szereg postulatów, w tym m.in. zwiększenie państwowych nakładów na badania i wsparcie krajowych firm zbrojeniowych. Kupno amerykańskich czołgów ma kosztować nas, podatników, ok. 23 mld zł.
Źródło: onet.pl
Tak się zastanawiam czy czołgi Abrams zakupione przez Polskę, nie pochodzą czasami z Afganistanu, z którego Amerykanie się wycofują?Kolejny raz Amerykanie pozbędą się złomu tym razem zwanego czołgami, strzelać z tego nie będzie można, a jeździć toto będzie tylko na platformach!? Nie dość że przepłacimy to jeszcze kłopotów sobie przysporzymy!? 
Z forum: Grupa przestępcza pis kupuje wszystko bez przetargów, aby przy okazji nabić sobie kasę, maski, respiratory, teraz czołgi. Przekop mierzei to wielki przekręt, CPK- 300 osób bierze kasę za coś czego jeszcze niema, nawet placu pod budowę tego knota nie wykupili, ale interes się kręci, kasa płynie szerokim strumieniem do ponad 300 osób z Horałą na czele. Pytam się gdzie jest Banaś???, może zadzwonić do Banasia???

21 07 2021Tusk o „trzymaniu kciuków za Morawieckiego”. Chodzi o kluczową sprawę.
Jak wczoraj pisaliśmy, KE zażądało, żeby Polska zastosowała się do decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE ws. zawieszenia działalności Izby Dyscyplinarnej. Organ Sądu Najwyższego od dłuższego czasu jest krytykowany jako nielegalny. Sprawę apelu KE skomentował już lider PO – Donald Tusk, który powiedział, że upór rządu w tym przypadku może nas, jako państwo, bardzo wiele kosztować. Dodał: „My powinniśmy trzymać kciuki, też w jakimś sensie za premiera Morawieckiego i jego ministrów i posłów PiS-u, żeby oni wreszcie zrozumieli, że Unia Europejska jest w naszym interesie”. Marzeniem byłego premiera jest to, aby „twarde stanowisko” Komisji, w końcu, wpłynęło na „twarde głowy” naszych prawicowców w ich podejściu do praworządności, która jest w tym momencie „gwałcona” – podkreślił. Przypomnijmy, że Vera Jurova, wiceszefowa KE, zagroziła rządowi sankcjami.
„W przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę. (…) Podobnie, jeśli Polska nie potwierdzi, że podejmie wszelkie konieczne kroki potrzebne do pełnego wykonania wyroku z 15 lipca dotyczącego Izby Dyscyplinarnej SN, Komisja rozpocznie procedurę naruszeniową. Oznacza to, że również w tym przypadku poprosimy o zastosowanie sankcji finansowych, jeśli Polska nie naprawi sytuacji do 16 sierpnia” – stanowczo zapowiedziała. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że po raz pierwszy rząd znalazł się w tak trudnej sytuacji.
Źródło: wp.pl
Z forum: Hej pisiory, może w przeddzień ultimatum KE urządzicie mega defiladę w Wawie, najlepiej z tymi 250-cioma Abramsami i wycelujcie lufy w stronę Brukseli i Luksemburga, a F-14 niech zrobią pętlę (zaciskającą się na szyi wrogów)? Może się wycofają!?
Ten dialog będzie polegał na tym, że do 16 sierpnia ID odbierze immunitety kilku sędziom, a i po terminie będą wyznaczone kolejne posiedzenia, które się odbędą. Mówią jedno, a dalej będą robić swoje i pokażą Komisji Europejskiej palec Lichockiej. Kaczyński już zdecydował, że rząd wyprowadza Polskę z Unii i zrobi to na chama w sierpniu. We wrześniu byłyby protesty, no to będzie akurat 4 fala korony. Znów będą zakazy demonstracji, godzina policyjna, pałowania, pryskanie gazem. I tym razem już nikt w naszej obronie nie stanie, a Kaczyński jeszcze zmieni Konstytucję i ugruntuje władzę dla siebie, swojej partii i kościoła na dekady. 
20 07 2021 KE żąda, by Polska zastosowała się do postanowień TSUE ws. ID SN.
Ultimatum zobowiązuje kraj do zrobienia tego w terminie do 16 sierpnia br.....
Polska wypadła bardzo słabo we wszystkich badanych kategoriach – systemie wymiaru sprawiedliwości, ramach antykorupcyjnych, kwestiach instytucjonalnych i w pluralizmie mediów......
Polexit to koniec Nowego Ładu, a pieniądze już rozdane, i co zrobi Kaczyński!?
Więcej na podstronie Aktualności


20 07 2021 Etyka tak, ale tylko katolicka.
W Polsce mamy 20 tys. szkół, a pracowało w nich w roku szkolnym 2019/20 (dane tvn24.pl) 3719 nauczycieli etyki. Gdy środowisko nauczycielskie podniosło ten problem, resort oświaty oznajmił, że wytypują uniwersytety, które otworzą bezpłatne studia podyplomowe. Następnie zostało wytypowanych 6 uczelni, wśród nich Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, założona przez o. Rydzyka......
Kształcenie nauczycieli etyki będzie się odbywać praktycznie wyłącznie na uczelniach katolickich.....!?
W ten sposób już niedługo rozwiązany zostanie problem służby zdrowia ... Leczenie będzie odbywać się tradycyjnie poprzez leżakowanie pacjenta w piecu przez kilka zdrowasiek (przepisanych na receptę przez księdza) ...
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2021 Tusk: „będę bronił 500+ przed Witek”. Rzucił też wyzwanie Kaczyńskiemu!
„Dzisiaj w Polsce rządzą ludzie, którzy obrali drogę na wschód. Ten rosyjski porządek to także kompletna niezdolność rozwiązywania problemów. Tak jest w Rosji i na Białorusi, tak zaczyna być w Polsce. Władza zaczyna panować nad ludźmi, ale nie panuje nad problemami.....
W TVP przypomniano pasek: „DONALD, MATOLE, TWÓJ RZĄD OBALĄ KIBOLE„. Poszedł przekaz przyzwolenia na przemoc fizyczną wobec Tuska.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2021 Działacze PiS mówią o „przerażonej opozycji”.
Jak poinformowała TVP Info w najbliższy weekend klub parlamentarny PiS zbierze się na wyjazdowym posiedzeniu. Parlamentarzyści zaczną obradować w piątek a zakończą najpewniej w sobotę. Tematem spotkania ma być Polski Ład – czytamy na natemat.pl Pisowscy działacze twierdzę, że opozycja jest wręcz przerażona działaniami najbardziej rozpoznawalnych polityków ich partii objeżdżających kraj i „odkłamujących nieprawdziwe informacje” o wspomnianym programie. „Widać, że ta nasza aktywność jest niezwykle nie w smak drugiej stronie. W ten weekend widzieliśmy, że uruchomili zasoby, jakie poprzednio widzieliśmy w kampanii prezydenckiej, gdy próbowali jeździć za Andrzejem Dudą i udawać mieszkańców Pucka. Skoro teraz znów to uruchomiono, to znaczy, że obawa jest bardzo duża” – stwierdził  jeden z posłów PiS. Dalej cytowany poseł zaznaczył, że nieprzypadkowo właśnie teraz „uruchomione zostały grupy sympatyków opozycji”, których zadaniem jest zakłócanie spotkań przedstawicieli PiS z mieszkańcami odwiedzanych miejscowości. Według rozmówcy portalu takie działania opozycja podjęła w trakcie nieszczęsnego dla marszałek Witek spotkania w Otyniu. Szef klubu Ryszard Terlecki uważa, że spotkanie dowiedzie między innymi ścisłej współpracy posłów z rządem. Swoją drogą gdzie i kiedy politycy PiS spotkali się z symptomami przerażenia opozycji jako reakcji na zmasowane popularyzowanie i „odkłamywanie” informacji na temat Polskiego Ładu?
Źródło: natemat.pl
Z forum: "Zniknięcie poparcia dla #RuskiŁad spowodowało niemały zamęt. To fakt.. – ... Był to jednak zamęt grubymi nićmi szyty i wiemy, lep jakiej propagandy kryje się za tymi nićmi... – ... Dlatego też, to zniknięte poparcie zewrze jeszcze bardziej nasze szeregi"
Czekam kiedy tą bandę dojnej zmiany ludzie zaczną obrzucać zgniłymi pomidorami i jajkami.
Może to im uświadomi że skończyło się okłamywanie i robienie z nas idiotów. Z drugiej strony ludzie zobaczyli czym się kończy wpuszczenie Chamów na salony!!!

20 07 2021 Witek wywołała skandal. Jest reakcja z PiS
Podczas promowania "Polskiego Ładu" Elżbieta Witek wdała się w dyskusję z grupką protestujących. Marszałek Sejmu postanowiła wytknąć swoim oponentom, że narzekają na rząd, ale biorą pieniądze albo korzystają z programów społecznych i socjalnych takich jak: 500 plus, wyprawka szkolna, niższy wiek emerytalny oraz bezpłatne leki dla seniorów. - Robienie afery z tej wypowiedzi jest grubą przesadą. Pani marszałek powiedziała o sobie, co by zrobiła na miejscu tych protestujących. Każdy może w tej kwestii podjąć własną decyzję. To absurdalne, żeby ktoś zamierzał ograniczać dostęp do świadczeń społecznych, a takie głosy pojawiły się po tej wypowiedzi - mówił w programie "Tłit" Radosław Fogiel. Wicerzecznik PiS dodał, że słowa Elżbiety Witek były "sformułowaniem wiecowym" i nie widzi w nich winy polityk. - Wszyscy wiemy, skąd biorą się pieniądze w budżecie, jak działają daniny, podatki. To był pewien skrót myślowy, który padł na wiecu. Oczywiście, zawsze możemy łapać się za słówka - dodał Fogiel.
Źródło wp.pl

20 07 2021 Ludowcy przedstawili listę powiązanych z PiS pracowników państwowych spółek.
Politycy PSL, Piotr Zgorzelski i Miłosz Motyka, podczas dzisiejszej konferencji, zaprezentowali listę osób powiązanych z PiS lub jej politykami, którzy są zatrudnieni w zarządach i radach nadzorczych należących do Skarbu Państwa. Okazało się, że na liście znajduje się 357 osób. Jeden z bohaterów konferencji, Zgorzelski, powiedział, że afera związana z przedstawieniem projektu anty-TVN nie przykryje poziomu nepotyzmu w PiS. Drugi z ludowców, Motyka, przyznał z kolei, że w państwowych spółkach jest trudno znaleźć taką, w której nie zasiadają obecni lub byli politycy PiS. Ta lista na pewno nie jest kompletna, bo dostajemy sygnały, że wielu prominentnych polityków PiS, niebędących fachowcami, jest tam z politycznego nadania” – dodał.
Wśród osób, których nazwiska znalazły się na liście, pojawili się m.in. żona ministra Ziobry – Patrycja Kotecka, stryj prezydenta – Antoni Duda, mąż posłanki Aleksandry Szczudło – Marcin Szczudło i żona Ryszarda Czarneckiego – Emilia Hermaszewska. Przypomnijmy, że PiS zapowiedziało bezwzględną walkę z nepotyzmem… Jak widać, ta naganna praktyka dalej utrzymuje się w partii na porządku dziennym.
Źródło: tvn24.pl
Nepotyzm w każdej skali jest naganny i szkodliwy, ale w skali, jaką rozpętał PiS, jest przestępstwem wobec suwerena.
Ogłoszenie matrymonialne: Poznam męża, koniecznie z PIS, w celu objęcia lukratywnej posady w postaci stanowiska kierowniczego w państwowej instytucji tudzież spółce skarbu państwa. Pozwolę nawet przepisać na siebie majątek. Tylko poważne oferty.
Z forum: Lex TVN nie przykryje fali nepotyzmu, która rozlewa się po spółkach Skarbu Państwa w rozmiarze do tej pory niespotykanym - mówił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL.
PSL to chyba powinien siedzieć cicho. Jakoś tak dziwnie brzmi „krytyka nepotyzmu” od przedstawiciela tej formacji. Nie bronię ich, swoje za uszami mają, ale czy to znaczy że nie mogą pokazać, że problem istnieje? Jeśli ktoś ukradł 1000 zł, a drugi 100 zł to jest takim samym złodziejem. 
19 07 2021 Spotkanie rolników w Czarnocinie w sprawie ASF. Antoni Macierewicz wywołuje emocje i studzi atmosferę obietnicami.
Ponad 100 rolników wzięło udział w spotkaniu, które w poniedziałek wieczorem (19 lipca 2021) odbyło się w Czarnocinie w sprawie problemów ze sprzedażą świń, wynikających z wprowadzenia czerwonej strefy ASF w powiecie piotrkowskim. Atmosfera zrobiła się bardzo gorąca, gdy w sali pojawił się poseł PiS Antoni Macierewicz...
- Średnim rolnikiem jestem i nie dziadem. Wszyscy popadali w mojej okolicy, ja przetrwałem, bo muszę żyć. Nie będę pana tu bił, panie Macierewicz, ale dlaczego nie chce mnie pan wysłuchać? - zaczepiał posła już przed wejściem do remizy OSP w Czarnocinie rolnik z Rakowa Kolonii. Na sali było kilka osób związanych z AgroUnią, która na wtorek rano (20 lipca 2021) zapowiedziała wielki protest w Srocku koło Piotrkowa... - Po co pan tu przyjechał? Pora skończyć z tą kampanią - zwrócił się do Antoniego Macierewicza jeden z rolników. - Na Lubelszczyźnie już ASF zniszczył ludzi i gospodarstwa. Dzisiaj tysiące gospodarstw jest zadłużonych, licytacje komornicze się dobywają. To są bankruci, nie rolnicy. Co dalej? Co dalej, bo moim zdaniem tu będzie to samo! W tym roku żaden rolnik nie dostał żadnego odszkodowana z tytułu ASF. Dlaczego przyjeżdżacie tutaj, jak jutro rolnicy wychodzą na ulice?! - grzmiał działacz AgroUnii, a sala nagrodziła go oklaskami.
Gminy Moszczenica, Czarnocin i Grabica w powiecie piotrkowskim nazywane są zagłębiem świńskim, w którym oobecnie hodowanych jest około 180. tys. sztuk świń. To około 5 procent krajowej produkcji. Właśnie na tym terenie obowiązuje strefa czerwona, objęta restrykcjami i ograniczeniami w handlu i transporcie trzody chlewnej. 
Więcej na https://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/spotkanie-rolnikow-w-czarnocinie-w-sprawie-asf-antoni/ar/c1-8375100 
19 07 2021 Sołtys Głódź ma majątek o wartości kilkunastu milionów? Kapłan się tłumaczy.
„Panowała powszechna wiedza o jego manii do przepychu, a mimo to ciągle piął się on w hierarchii kościelnej i wojskowej – został generałem Wojska Polskiego, arcybiskupem w diecezji warszawsko-praskiej i metropolitą gdańskim.....
Nie jest dla mnie problemem, że Sławoj Leszek Głódź ma majątek wart 15 mln zł. Kłopotem jest, że dziennikarze muszą to ustalać. Majątki kościelnych hierarchów powinny być jawne, tak jak ujawniane są majątki sędziów czy radnych......
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2021 Czarnek przekonuje, jak to super, że odbierze się jednym, by dać drugim…
Wszystkie ręce na pokład, czyli politycy PiS, zgodnie z zaleceniem Kaczyńskiego, jeżdżą po Polsce i promują Nowy Ład, gdzie tylko się da.....
„Tow. Czarnek znowu przemówił do Ludu – burżujów i kułaków stać, to niech płacą więcej. Przecież, cwaniaki, zarobili”....
Znaczy się już dzielą skórę na niedźwiedziu, pomimo, że osobista kucharka prezesa, jego odkrycie towarzyskie zarządziła polexit(.....) zamiast Janosika, będzie Tuskosik, z Rostowskim, Sikorskim.......
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2021 Duda nie boi się przyszłości, bo ma przecież dwie ręce i doktorat.
Chociaż pan Duda korzysta właśnie z uroku wakacji i odpoczywa po ciężkiej pracy w Juracie, to jednak znalazł czas, by porozmawiać z dziennikarzem „Sieci”. Okazją do tej rozmowy była rocznica objęcia urzędu prezydenta. Duda nie ukrywa, że chciałby „swoją drugą kadencję chciałbym zakończyć z podniesioną głową. I nawet nie chodzi o to, by różni ludzie na mnie nie krzyczeli ani nie obsypywali wyzwiskami, dzięki czemu zyskują medialny poklask. Takie rzeczy się dzieją, trudno. Ale dla mnie najważniejsze jest to, co czuję”. Pytany o to, co zamierza robić, gdy przyjdzie czas na opuszczenie Pałacu Prezydenckiego, odpowiedział, że nie zaprząta sobie tym głowy „z prostego powodu, mam obawę, że mogłoby to mnie rozpraszać i zaszkodzić mojej służbie prezydenckiej. Człowiek jest tylko człowiekiem, niekoniecznie trzeba się poddawać wszystkim próbom. Robię to, co do mnie teraz należy. A co będzie potem, będziemy się martwić, gdy przyjdzie ten moment”.
Jest jednak przekonany, że da sobie radę, bo przecież ma „wyższe wykształcenie, nawet doktorat, wiele rzeczy w życiu robiłem. Jestem zdrowy, mam dwie ręce (…)”. No cóż, jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa, dla kogo to wyższe wykształcenie Dudy i jego doktorat ma faktycznie jakieś znaczenie. Tym bardziej, że już drugą kadencję pokazuje, że poziom wykształcenia i posiadany tytuł naukowy nie idą w parze z faktyczną wiedzą, umiejętnościami i poziomem intelektualnym.
Źródło: se.pl
Fakt ma dwie ręce, ale obie lewe, no a doktorat to ma po znajomości, bo przez tyle lat urzędowania miał okazję wielokrotnie wykazać się absolutną nieznajomością prawa!?
Duda sobie poradzi, nic złego go nie spotka, o to jestem spokojny. Dostanie prezydencką emeryturkę, dama też, dzieci na utrzymaniu nie ma, dom jest. Od czasu do czasu wygłosi wykład u Rydzyka......i kasy mu nie zabraknie. Martwi mnie tylko jak „córunia” sobie poradzi, kiedy najlepsze kancelarie zrezygnują z wiedzy prawniczej jaką posiada!?
Z forum: Czy do podpisywania wszystkiego co w łapy mu wpadnie jest potrzebny doktorat?
Stanowczo uważam, że powinien zabrać się za wykładanie prawa konstytucyjnego. Zna się na rzeczy, jak mało kto.

19 07 2021 Filipiny, denga i skuteczność szczepionek.
W kwietniu 2016 Filipiny rozpoczęły ogólnokrajowy program szczepień na dengę, groźną chorobę tropikalną.  Stało się tak pomimo ostrzeżeń ze strony WHO.W efekcie: "Szczepionka na dengę Dengvaxia, której celem miała być ochrona setek tysięcy dzieci zamieszkujących tereny szczególnie narażone na tę chorobę tropikalną, okazała się niebezpieczna. Według producenta szczepionki, czyli francuskiego giganta farmaceutycznego Sanofi Pasteur, na Filipinach ok. 10% z ponad 800 tys. zaszczepionych dzieci w wieku szkolnym cierpi z powodu ciężkiej postaci dengi. Po tym wstrząsającym ogłoszeniu na Filipinach wstrzymano krajowy program szczepień na dengę, a rząd tego państwa zażądał wielomiliardowego odszkodowania od producenta szczepionki." Program ów wstrzymano dopiero w grudniu 2017.  Filipińczycy dobrze to zapamiętali.  Pomimo gróźb ze strony prezydenta i rządu - prawie nikt nie chce się obecnie szczepić na COVID.  Zaszczepiło sie ok. 2 mln z 110 milionów mieszańców Filipin.  Czy maja rację?  Obecnie promowany jest ogólnoświatowy program szczepień na COVID, tym razem z pełną aprobatą WHO.  Mimo to nad szczepieniami zaczynają sie gromadzić ciemne chmury.  Największy procent w pełni zaszczepionych osób jest w Izraelu i w Wielkiej Brytanii [ok. 60-70%].  W kilku ostatnich tygodniach tam właśnie padają rekordy ilości nowych zakażeń.  W Izraelu 40% nowych zakażeń to osoby zaszczepione dwoma dawkami szczepionki.  Próbuje się tam stosować trzecią dawkę szczepionki, ale ostatnio zaczęto się z tego wycofywać [np. u pacjentów z nowotworami].  Powróciły tam restrykcje sanitarne.
Zupełnie inne podejście zaprezentowała Wielka Brytania.  Dzisiaj [19.07.2021] zrezygnowała ona z prawie wszystkich ograniczeń epidemicznych pomimo wciąż rosnącej liczby zakażeń.  Dlaczego jednak najszybciej rośnie ona tam, gdzie jest najwięcej zaszczepionych?  Wydaje się, iż to zaszczepienie nie powoduje wcale nabycia odporności stadnej, tylko zastąpienie obecnej mutacji wirusa nową, bardziej odporną na szczepionki.  Stąd sukces tzw. wariantu delta.  Bardzo źle to wróży na przyszłość.  Już pojawił się nowy wariant lambda o nieznanych na razie właściwościach.  Masowe szczepienia trwają dopiero od siedmiu miesięcy.  Za następne kilka miesięcy może się pojawić jakiś wariant omega odporny na wszystko i cały program szczepień pójdzie do kosza. Co więcej - stale rośnie lista niepożądanych efektów szczepionek.  Doszły do niej: zapalenie mięśnia sercowego i zakrzepica.  Tysiące ludzi zmarły z powodu szczepień, a nie COVID.  Cała ta akcja może zakończyć się podobnie jak cztery lata temu na Filipinach.
Źródło: niepoprawni.pl
No i tak będzie już co dzień, nowe rekordy, i to w krajach gdzie prawie wszyscy się zaszczepili!? Znaczy się szczepienie nie chroni, jedynie gwarantuje łagodniejszą śmierć!? Wychodzi, że im więcej zaszczepionych tym więcej zakażonych covidem. No to może lepiej nie szczepić!?
18 07 2021 Stan po Burzy. Zaskakujący sprzymierzeńcy Tuska. Czy Konfederacja pomoże odsunąć PiS od władzy?
Plan polityczny Donalda Tuska na pobicie PiS opiera się na współpracy z PSL i Polską 2050 oraz życzliwości wobec Konfederacji, z którą otoczenie szefa Platformy ma niezłe, poufne kontakty.....
Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki do najłatwiejszych nie należy. Po korytarzach sejmowych ganiają go tzw. dziennikarze z tzw. telewizji publicznej, na plecach Tuska próbują wrócić do gry partyjne dinozaury — takie jak Bronisław Komorowski czy Grzegorz Schetyna — a prezydent stolicy Rafał Trzaskowski otwarcie pokazuje, że nie uznaje przywództwa Tuska......
Więcej na podstronie Aktualności

18 07 2021 Spisek ujawniony!
…. pomija się (niestety!) ciąg faktów, które dowodzą, iż w szeregach liderującego na lewicy SLD doszło do próby przewrotu i odwołania Przewodniczącego Czao. Na szczęście agresywna grupa rozłamowców, prawdopodobnie suto opłacana z zagranicy, została zidentyfikowana i rozgromiona......
Zawieszono Trelę, Czerniaka, Buża, Wontora, Szczepańskiego i Pawliczek. Baz wątpienia mamy do czynienia ze spiskiem neotrockistowskim którym kieruje z emigracji Miller atakujący w medialnych wypowiedziach Przewodniczącego Czao i jego linię polityczną......
Biedroń, omotał Czarzastego, i uwiesił mu się u szyi, jak kamień młyński, i ciągnie Lewicę na samo dno!? Biedroń to nienormalność, to dewiacja, i tak mam postrzegać nową lewicę!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


18 07 2021 Okrzyki w trakcie przemówienia marszałek Witek. "Bez żadnych skrupułów bierzecie i narzekacie".
Jakbym się nie zgadzała z decyzjami rządu, to nigdy od takiego rządu nic bym nie wzięła - mówiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek w Otyniu. Zwróciła się w ten sposób do oponentów rządu, którzy zakłócali jej spotkanie z mieszkańcami. - Warto by się było unieść honorem i od tego "wrednego" rządu PiS-u tego nie brać. A bierzecie, bierzecie. Bez żadnych skrupułów bierzecie i narzekacie - stwierdziła. Marszałek mówiła również o dorównaniu Europie Zachodniej "w sposobie życia, nie w stylu życia". - Nie oddamy naszych wartości - dodała Witek.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek spotkała się w sobotę z mieszkańcami Otynia (województwo lubuskie). W trakcie prezentacji założeń Polskiego Ładu grupa osób skandowała między innymi "konstytucja". Zgromadzeni skandowali także "gdzie jest prawo" czy "wolne sądy". Doszło do interwencji policji. Witek mówiła między innymi, że projektów, które PiS kieruje do obywateli "jest naprawdę bardzo dużo". - I nawet do tych przeciwników - dodała.
- Jestem ciekawa, czy któryś z nich nie korzysta z emerytury w wieku 60/65 (lat - red.), a może ktoś nie bierze 500 plus, albo może zrezygnował z 300 plus, albo z darmowych leków dla seniorów. No nie, proszę państwa, biorą, bo mówią, że jak dają, to się bierze - kontynuowała. - A ja myślę, że warto by się było unieść honorem i od tego "wrednego" rządu PiS-u tego nie brać. A bierzecie, bierzecie. Bez żadnych skrupułów bierzecie i narzekacie. (...) To jest mało honorowe, bo jakbym się nie zgadzała z decyzjami rządu, to nigdy od takiego rządu nic bym nie wzięła - dodała marszałek Sejmu.
Witek mówiła również, że "ci przeciwnicy mówią, że trzeba szanować wartości europejskie, takie jak demokracja, takie jak szacunek dla innego człowieka i jak tolerancja".
- Ja powiedziałam, zgadzam się. Jeśli demokracja, to znaczy, że szanujemy demokratyczny wybór przy urnach (wyborczych – red.) Polaków, którzy wybrali rząd Prawa i Sprawiedliwości, który ma prawo realizować swój program. Jeżeli mówimy o szacunku dla innych, to nie mówimy o tym, że trzeba Węgry zagłodzić, nas rzucić na kolana i że nas się łaje bez przerwy. A jeżeli mówimy o tolerancji, to tolerancja bez narzucania siłą komukolwiek swoich poglądów. Z tym się całkowicie zgadzam - wyliczała. Marszałek przekonywała również, że rząd chce za sprawą Polskiego Ładu "wrócić jak najszybciej na ścieżkę szybkiego rozwoju". - Bo zasługujemy na to, żeby dorównać Europie Zachodniej w sposobie życia, nie w stylu życia. Bo, proszę państwa, nie oddamy naszych wartości - powiedziała. Na spotkaniu obecna była także europosłanka PiS Elżbieta Rafalska. - Zaprosiliśmy do województwa lubuskiego drugą osobę w państwie, marszałka Sejmu. Ja wiem, że my mamy największą lesistość w Polsce, ale opozycja nam zdziczała po prostu - mówiła między innymi. - Wiemy już, co myślicie. Wiemy, jak kłamiecie. Dosyć tego, wystarczy - dodała.
Źródło: tvn24.pl
17 07 2021 Abrams TVN-24
Abrams to najnowocześniejszy czołg produkcji amerykańskiej, sprawdzony na wielu frontach świata. Jak już wiadomo, rząd zjednoczonej prawicy zakupił 250 sztuk takich czołgów wraz z pakietem szkoleniowym......
Do telewizyjnego studia na ul. Wiertniczej z mocą swoich 1500 KM wjechał potężny Abrams, lecz na szczęście – jak się okazało - był to tylko hologram maszyny......
Red. Olejnik musiała – jak to ona – zademonstrować swoje buciki i najnowszą torebkę, ale uczciwie trzeba przyznać, że także zademonstrowała turbinę Honewell AGT 1500. Dzięki tej turbinie – argumentowała dalej - czołg pojedzie na każdym paliwie, a nawet na wodzie mineralnej........
Liczymy na to, że wszystkie zagraniczne firmy uczciwie płacić będą podatki. I dzięki temu polskie państwo stać będzie nie tylko na Abramsy, ale także na planowane 3 fregaty, które koniecznie powinny wybudować polskie stocznie, ale także, zakup dwóch nowych okrętów podwodnych.......
Więcej na podstronie Polityka
17 07 2021 Czarzasty odwołany za negocjacje z PiS? „Lewica pisowska vs demokratyczna”.
„Strach, panika i przerażenie. Tak właśnie postępuje sojusznik PiS-u, bo metody są rodem z Nowogrodzkiej. Dzisiaj wygra Lewica PiS-owska albo Lewica Demokratyczna. Włodek Czarzasty, nie chowaj się – stań na ubitej ziemi!” – zaapelował do swojego oponenta przywołany już wcześniej Trela......
Biedroń, omotał Czarzastego, i uwiesił mu się u szyi, jak kamień młyński, i ciągnie Lewicę na samo dno!? Biedroń to nienormalność, to dewiacja, i tak mam postrzegać nową lewicę!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

17 07 2021 Strata kasy? 100 milionów na wynajem pomieszczeń dla warszawskich urzędników!
Przedsiębiorstwo Commerz Real zawarło umowę z miastem stołecznym, w ramach której udostępni mu ok. 12 tys. metrów kwadratowych swoich biur w mieście. Rzeczniczka ratusza potwierdziła informację o zawarciu porozumienia......
Bardzo dobrze że Trzaskowski nie został prezydentem RP bo wtedy za wynajem pomieszczeń dla urzędników musielibyśmy zapłacić 100 mld, złotych!?....
Więcej na podstronie Aktualności

17 07 2021 Tusk o PiS: „Ręka w rękę z KREMLEM”. Nie wierzy w odejście wyborców od prawicy.
Donald Tusk gościł we wczorajszych „Faktach po Faktach” w TVN 24. Wypowiedział się m.in. w sprawach Izby Dyscyplinarnej SN i sporu Polski z TSUE: „Taka sytuacja w Unii Europejskiej zdarza się w zasadzie po raz pierwszy. Pojedynczych sporów było sporo, ale tutaj mamy do czynienia z konsekwentnym napinaniem przez PiS relacji między Polską a Unią Europejską i jej instytucjami”. Celem takich działań, jego zdaniem, ma być osłabienie UE i wzajemnych więzi. Finalnie może to doprowadzić do opuszczenia Polski przez wspólnotę. Sojusznikiem rządu w procesie osłabiania UE mają być Węgry Orbana. Prawicowcy z Polski i Węgier, jak twierdzi, „świadomie” lub „nieświadomie” idą „rękę w rękę z Kremlem, który nie ukrywa, że osłabienie UE jest jego strategicznym celem”. Przyznał, że proces opuszczenia wspólnoty przez nasz kraj nie musi być krótki. Powołał się przy tym na rozmowy z brytyjskim premierem Davidem Cameronem – konserwatystą, który przekonywał go, że jego celem nie jest wyjście z UE.
W dalszej części rozmowy były premier oskarżył pisowców o totalniactwo, pchanie Polski w stronę autorytaryzmu, łamanie prawa oraz nepotyzm. Wyraźnie wypowiedział się także przeciwko zgłoszonej przez prawicowców ustawie anty-TVN. Nie mogło przy tym zabraknąć wątku reform wdrażanych przez ministra Czarnka. „Czarnek z tymi swoimi wyobrażeniami o cnotach niewieścich, mizoginią, będą decydowali o tym, jak będą wychowywane moje wnuki czy dzisiejsi 15-, 16-latkowie. To jest skandal niebywały. (…) Sądy odbudujemy, ale mentalności dzieci i młodych ludzi? To już będzie trudniejszy proces” – roztoczył smutną wizję. Dalsza wizja losów Polski, według Tuska, nie jest usłana różami, ponieważ wyborcy PiS, mimo starań opozycji, najpewniej nie odwrócą się od partii w ciągu 2 lat. Skonfliktowanie społeczeństwa może jeszcze wzrosnąć i przypominać to z USA, gdzie, przypomnijmy, spór na linii demokraci-republikanie jest ostry, jak nigdy.
Źródło: tvn24.pl

17 07 2021 Kaczyński każe posłom PiS promować Polski Ład.
Posłowie w weekendy mają organizować spotkania, by „odkłamywać” program rządu. Wśród członków partii słychać głosy, że winnym fiaska programu jest TVP Jacka Kurskiego. „”Kura” nie miał przekazu, który byłby w stanie zrównoważył narrację drugiej strony. Akcja z promowaniem Ładu przez posłów w terenie jest wotum nieufności wobec Kurskiego i dowodem jego słabości” – mówi parlamentarzysta z PiS. Drugim winnym ma być Jarosław Gowin, który nie zgadza się na podwyżkę podatków dla klasy średniej i przedsiębiorców.
Prawdą jest, że Polski Ład nie jest zbyt gorliwie promowany na antenie TVP. Dzieje się tak dlatego, że jest to program Morawieckiego, a Kurski premiera zwalcza. „Kurski zajmuje się zwalczaniem Morawieckiego, więc my teraz musimy jeździć i promować Polski Ład. Pozwolił na to, że przekaz o Ładzie zdominowali Jarosław Gowin, opozycja i Konfederacja” – zdradził polityk PiS. Inni uważają, że gdyby program promowany był tak samo intensywnie, jak zwalczany jest Tusk, to nie trzeba by go odkłamywać. Tymczasem od czasu ogłoszenia programu minęły już 2 miesiące, a Sejm nie zdołał jeszcze uchwalić żadnej z ustaw związanych z tym programem. Nic dziwnego zatem, że Polski Ład nie przyniósł spodziewanego wzrostu w sondażach.
Na dodatek Polacy w większości obawiają się, że na Polskim Ładzie stracą, a nie zyskają. Nawet wśród osób o poglądach prawicowych niecała połowa badanych przez CBOS ocenia program dobrze. Co czwarta badana z tej grupy osoba oceniała go źle. Pozostali Polacy niewiele o nim wiedzą, a 29 % wszystkich ankietowanych nigdy o nim nawet nie słyszało. Temu mają się przeciwstawić posłowie PiS. Uzbrojeni w pakiety grafik, mają organizować spotkania promocyjne i informować o nich w mediach społecznościowych. Ze spotkań partia będzie ich rozliczać. Problem w tym, że wielu Polaków poznało już inny program premiera Morawieckiego: ten o wygaszaniu obietnic przedwyborczych i pracy za miskę ryżu.
Źródło Gazeta.pl
Kucharka, towarzyskie odkrycie Kaczyńskiego doprowadzi do ruiny i chaosu prawnego w kraju. Konsekwencją będzie polexit bo nie ma dwóch stanów: być w UE i nie przestrzegać traktatów UE. Wielkich pieniędzy z Unii nie będzie, i Morawiecki ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie. 
16 07 2021 Ach ten Czarnek. Jak on pięknie dba o swoich.
Minister Czarnek, nasz czołowy wizjoner, bardzo dba, by uhonorować „ciężką” pracę dobrze ustawionych politycznie kuratorów oświaty......
Kinga Gajewska inaczej to widzi. „Kuratorzy dostali zadanie tropienia nauczycieli, czy chodzą na protesty antyrządowe lub czy usprawiedliwiają uczniów z ich nieobecności w tych dniach.......
No i już wszystko jasne. Nauczyciele do roboty i „morda w kubeł”, a kuratorzy w kolejkę po kasę, która im się należy za realizowanie wizji edukacyjnej pana Czarnka......
Więcej na podstronie Aktualności

16 07 2021 UE nie potrzebuje nas do szczęścia. My jednak bez niej leżymy.
Wczoraj TSUE uznał, że Izba Dyscyplinarna nie daje „pełnej rękojmi niezawisłości i bezstronności”........
Hm…jedno jest pewne. Jeśli obóz władzy postawi na swoim, będzie to wielka przegrana nas wszystkich......
Dzisiejsze orzeczenie "TK" ma dać władzy wykonawczej podkładkę pod nieuznawanie wyroków TSUE dotyczących niezależności sądów i niezawisłości sędziów.....
Więcej na podstronie Aktualności


16 07 2021 Uchwała PiS o nepotyzmie. Oni już stracili pracę.
Trzynastu członków rodzin polityków Prawa i Sprawiedliwości straciło stanowiska w spółkach Skarbu Państwa - ustalili nieoficjalnie dziennikarze RMF FM. Wszystkie osoby same złożyły rezygnacje, co ma być wypełnieniem uchwały o samooczyszczeniu partii władzy. Na liście osób, które straciły pracę, jest na przykład żona Ryszarda Czarneckiego, która była w radzie nadzorczej Armatury Kraków, należącej do PZU. Bez pracy jest też syn byłego ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Kolejna osoba to mąż posłanki Agnieszki Soin, to także - choć wcześniej - żona czołowego działacza PiS Krzysztofa Sobolewskiego, która zrezygnowała z pracy we władzach kilku państwowych spółek.
Klucz tego oczyszczania był następujący: dotyczył rodziców, dzieci, małżonków i rodzeństwa posłów, senatorów lub europosłów Prawa i  Sprawiedliwości.  Utrata pracy obejmuje jedynie członków zarządów i rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa. To oznacza, że jeżeli ktoś pracuje na niższym stanowisku - na przykład dyrektora, to dalej może zarabiać wielkie pieniądze na państwowym stanowisku. A takich przypadków jest sporo. 
Na początku lipca na kongresie PiS delegaci przyjęli uchwałę zakazującą współmałżonkom, dzieciom, rodzeństwu oraz rodzicom posłów i senatorów PiS zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Zakaz dotyczy też zatrudniania w spółkach SP członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS. W uchwale zaznaczono, że zakazy nie obejmują osób, które zostały "zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe i jednocześnie doszło do nadzwyczajnej sytuacji życiowej".
Źródło rmf24.pl
Z forum: Komedia- dlaczego dotyczy to tylko posłów/senatorów a nie ministrów, wiceministrów, prezydentów, burmistrzów, radnych i innych działaczy PIS? I dlaczego dotyczy rad nadzorczych, gdzie pobory (czasami) wynoszą np. tylko 3000 zł/miesiąc a nie posad dyrektorskich z pensjami nawet 30-60 tys./miesiąc? Na to wyborcy już muszą sobie sami odpowiedzieć....

16 07 2021 Samuel Pereira wraca na chwilę na właściwą drogę. To aż nie do uwierzenia!
No proszę, Samuel Pereira, który jest symbolem upadku rzetelnego dziennikarstwa w dzisiejszej Polsce, poszedł po rozum do głowy i nagle… zachował się przyzwoicie. Sprawa dotyczy Tomasza Grodzkiego, który stał się celem ataku w momencie, gdy przyjął funkcję marszałka Senatu, co było bardzo nie na rękę partii rządzącej. Ponieważ pan Grodzki jest lekarzem, najłatwiej było rzucić oskarżenie o łapówki i iść dalej tym tropem. Prokuratura ostro wzięła się do pracy i na podstawie zeznań 15 świadków, 22 marca 2021 roku wystąpiła do Senatu o odebranie mu immunitetu. Senatorzy na to nie poszli, więc teraz śledczy przyczaili się i tylko czekają na okazję, by móc wreszcie marszałka załatwić.
I to właśnie wtedy, gdy nagonka na Grodzkiego trwała w najlepsze, w jednym ze swoim tweedów Pereira napisał: – „Senator Tomasz Grodzki przyznał się, że przyjął łapówkę w postaci koperty z 2000 zł. Wg niego nie ma problemu… bo stało się to w gabinecie prywatnym, a nie w szpitalu. Jak to możliwe, że nadal jest marszałkiem?”. - „Czy w swoim orędziu Marszałek Grodzki zamierza wyjaśnić dlaczego w prywatnym gabinecie wziął gotówkę w kopercie, za przeprowadzenie operacji (opłaconej z pieniędzy publicznych) w publicznym szpitalu?”. Nie wiadomo, z jakiego powodu, ale dzisiaj „gwiazda” TVP Info zmieniła zdanie. Długo myślał, aż w końcu wrzucił na Twittera zaskakujące oświadczenie, a w nim: – „Wyrażam ubolewanie, że 20.12.2019 r. opublikowałem na Twitterze wpis, w którym wyraziłem błędną opinię, że Marszałek Tomasz Grodzki przyznał się, że przyjął łapówkę w postaci koperty z 2000 zł. Wyrażone przez mnie zdanie wynikało ze złego zrozumienia publikacji medialnych”. No, panie Pereira! A to nas pan zaskoczył…
Źródło: onet.pl
No, a z czyjego nacisku to ubolewanie nastąpiło!?

16 07 2021 Rolnicy chcą blokować drogi. Grozi nam chaos? „Jesteśmy gotowi na WOJNĘ”.
Przed Kancelarią Premiera RP odbyła się demonstracja rolników z udziałem m.in. szefa AgroUnii – Michała Kołodziejczaka, który zapowiedział strajki. Już 20 lipca ma się odbyć blokada drogi z Piotrkowa Trybunalskiego do Warszawy. Około 150 rolników ma się zebrać w miejscowości Srock w łódzkim. Cztery dni później, 24 lipca, przy współudziale rybaków, mają zostać zablokowane „strategiczne miejsca” w turystycznym województwie pomorskim. Rolnicy protestują przeciwko ograniczeniom w sprzedaży tuczników, które wprowadzono ze względu na wykrycie ognisk ASF w naszym kraju. Sprzymierzonym z nimi rybakom nie podoba się zakaz połowu dorsza.
Lider AgroUnii zapowiedział, że sytuacja strajkowa będzie naprawdę napięta: „Strajki będą w najbliższym tygodniu. Ale to nie koniec. Rozpętamy w Polsce piekło. To będzie gorące lato. Zawalczymy o wieś, ale nie tylko, o całą polską prowincję”. Rolnicy zrzeszeni w AgroUnii już w przeszłości protestowali przeciwko rządowi PiS. Stało się tak np. w drugiej połowie czerwca, kiedy, w ramach happeningu, zostawili snopki pod siedzibą Ministerstwa Rolnictwa w Warszawie. Celem związkowców, o czym Kołodziejczak mówił w ostatnim wywiadzie, jest… „odebranie polskiej wsi PiS-owi”. „ Jesteśmy gotowi na wojnę, której stawką jest przetrwanie polskich tradycyjnych gospodarstw. Pierwszą ofiarą będzie minister Puda. To zdrajca i oszust. Zachowuje się jakby wykonywał polecenia naszych wrogów, czyli stał się naszym wrogiem” – zapowiedział rolniczy trybun ludowy. Kibicujecie rolnikom w ich batalii przeciwko rządowi?
Źródło: wyborcza.pl
Takie protesty rolników, rządzących, ani ziębią, ani parzą, mają to za przeproszeniem w nosie!? A wsiąść na traktory przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły i ruszyć na Warszawę, i pogonić to dzia.... !? Kiedy wreszcie społeczeństwo zrozumie, że bogata wieś to jeszcze bogatsze miasto!? Rolnik z głody nie umrze......
Z forum: Kibicuję wszystkim, którzy chcą dokopać pisiorom. „Gdyby Hitler najechał piekło udzieliłbym najlepszych rekomendacji Lucyferowi” – miał powiedzieć Churchill na wieść o wybuchu wojny III Rzeszy z ZSRR. PiS to taka właśnie karykatura NSDAP.

16 07 2021 Prawo prawem, ale Rydzyka trzeba bronić, czyli… Ziobro rusza do boju.
Wszyscy pamiętamy sprawę, jaką wytoczył Marek Jopp uczelni Rydzyka, która odmówiła przyjęcia go w poczet studentów z powodów religijnych.
Wydawało się, że jest już koniec. Jopp wygrał w sądzie I i II instancji. Został uznany za ofiarę dyskryminacji religijnej, na jego konto wpłynęło 5 tys. zł, a tymczasem…

…tymczasem Prokuratura Krajowa, pod pretekstem rutynowej analizy, postanowiła sprawdzić dokładnie akta sprawy i dzisiaj jest już przekonana, że „zapadły 21 sierpnia 2020 r. przed Sądem Okręgowym w Toruniu wyrok w sprawie o sygnaturze VIII Ca 1058/19 narusza zasady i wolności określone w Konstytucji RP, a także przepisy tzw. ustawy antydyskryminacyjnej poprzez jej błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie”. W tej sytuacji Ziobro jako Prokurator Generalny, biegiem składa do Sądu Okręgowego w Toruniu skargę nadzwyczajną i wnosi o uchylenie wyroku. Tak, dla przypomnienia, skargę nadzwyczajną będzie rozpatrywać Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której legalność podważa wielu prawników, a jej działalność budzi sporo kontrowersji.
Marek Jopp zastanawia się: „Przecież w mojej sprawie orzekały dwa niezależne sądy i oba orzekły tak samo. Czy ojciec Rydzyk jest ponad prawem? Czy to aby nie jest decyzja polityczna? (…) Poza tym skarga nadzwyczajna ma działać na korzyść pokrzywdzonych. A w tym przypadku to ja byłem stroną pokrzywdzoną. Uczelnia mnie dyskryminowała, ponieważ jestem niewierzący”. Nie mam żadnych wątpliwości, kto w tej sprawie będzie górą. Rydzyk oczywiście.
Źródło: onet.pl
Jaka dyskryminacja, to tylko odsiewanie ziarna od plew!?
Z forum: Ziobro wniósł skargę nadzwyczajną ws. uczelni ojca Rydzyka. Sąd sądem, ale Rydzyk jest świętą krową?
Sąd wydał "niewłaściwy wyrok", .... prawie tak jak TSUE "bezprawnie" skopała ZERO i jego "rewolucje wymiaru sprawiedliwości".
Dyskryminacja religijna nie może być powodem skargi w polskich sądach, bo coś takiego w Polsce nie istnieje. No skoro mamy (nieoficjalnie) państwo wyznaniowe to teraz czas na prześladowania ateistów i innowierców na masową skalę. W końcu Polska ma być krajem jednolitym religijnie. 
15 07 2021 Bodnar: „Jesteśmy cały czas w trakcie prawnego polexitu, który odbywa się krok po kroku”.
Każdy sobie rzepkę skrobie? Jeżeli  poszczególne państwa same sobie będą urządzały wymiar sprawiedliwości i kompletnie ich nie obchodzi zasada efektywnej współpracy sądowej, to oznacza to kłopot i potężne problemy dla funkcjonowania UE  – dodał RPO.....
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie a nie politycznym wydającym decyzje.  Zaś KE stała się KC - Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim!?......
Kasę wziąć i pokazać Unii plecy, to jest strategia PiS!.....
Więcej na podstronie Aktualności


15 07 2021 Krystyna Pawłowicz zabrała głos ws. środowego orzeczenia TK. Komentarze.
Specjaliści od łamania polskiej konstytucji  teraz powołują się na nią bo tak im jest wygodnie i twierdzą, że obowiązek wykonywania środków tymczasowych przez państwo członkowskie UE jest z polską konstytucją niezgodne......
Przebrany w togę były poseł PiS ryzykując interes milionów Polaków, którzy czekają na pieniądze z unijnego Planu Odbudowy pozwala kilkunastu przebierańcom na utrzymanie stołków w Izbie Dyscyplinarnej SN „  – ocenił sytuację prof. prawa  Marcin Matczak.......
Kamila Gasiuk- Pihowicz: To nie wyrok. To nie Trybunał Konstytucyjny. Ale to przyniesie konkretne straty finansowe dla Polaków. Nie da się być w Unii, pobierać unijnych pieniędzy, nie stosując unijnego prawa. PiSowski trybunał wsadził Polskę na minę......
Więcej na podstronie Aktualności


15 07 2021 Bielan przyciąga uciekinierów z PiS. Niedługo prześcignie Gowina.
Adam Bielan został określony przez „Wprost” mianem „skrzydłowego” Jarosława Kaczyńskiego. Dlaczego? Polityk ma przyciągać do Partii Republikańskich tych polityków prawicy, którzy wcześniej odeszli z poprzednich partii. „W skład Partii Republikańskiej Adama Bielana wchodzi obecnie siedmioro posłów tej kadencji. Dodatkowo na pokładzie Bielana znajduje się także Zbigniew Gryglas, który po nieudanej próbie dostania się do Sejmu został podsekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Podczas kongresu założycielskiego Partii Republikańskiej pojawił się również poseł niezrzeszony Łukasz Mejza (wcześniej związany z ruchem Pawła Kukiza, startujący z list Koalicji Polskiej Kukiz’15-PSL)” – podał wspomniany „Wprost”. Dla porównania partia Jarosława Gowina, Porozumienie, ma tylko 12 posłów plus Andrzeja Sośnierza, który jednak odszedł z klubu PiS.
Gowin, z 12-13 posłami, może więc rywalizować z 7 posłami Bielana, którzy, z kolei, mogą zostać wzmocnieni przez Mejzę i związanego z nim Zbigniewa Ajchlera. „Jeśli Bielan utrzyma się na fali wznoszącej, niebawem może prześcignąć Gowina w liczbie posłów, których ma do dyspozycji i całkowicie zająć miejsce Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy. Wtedy bowiem Gowin nie będzie już potrzebny Kaczyńskiemu do uzyskania żądanego rezultatu głosowań” – pisze „Wprost”. Również naszym zdaniem jest to dalece prawdopodobne. Należy pamiętać, że start Porozumienia w przyszłych wyborach, spoza list Zjednoczonej Prawicy, jest niemal równy z polityczną kompromitacją, która, poniekąd, już dawno nastąpiła…
Źródło: wprost.pl
Z forum: Gowin powiedział kiedyś „Spaliliśmy statki i nie ma powrotu, musimy iść naprzód”. Faktycznie, po głosowaniach w sprawie TK, KRS i SN statki zostały spalone. Wygląda na to, że przed Gowinem mało zachęcająca pustynia i przede wszystkim, idzie sam jeden. Przyznam się, że specjalnie mu nie współczuję.

15 07 2021 TSUE orzekł. Nasz kraj, po raz kolejny, złamał prawo Unii Europejskiej.
TSUE wydał dziś wyrok ws. działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zrobił to na wniosek Komisji Europejskiej, która poprosiła go o sprawdzenie, czy system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów jest zgodny z prawem UE. Trybunał uznał: „W ogłoszonym dzisiaj wyroku Trybunał uwzględnił wszystkie zarzuty podniesione przez Komisję i stwierdził, że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa Unii Europejskiej”.
ID SN – w opinii TSUE – „nie daje w pełni rękojmi niezawisłości i bezstronności, a w szczególności nie jest chroniona przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej”. Dlaczego? Sam sposób powoływania sędziów SN, również ID SN, budzi niepokój ze względu na to, że jest w „dużym stopniu zależny” od Krajowej Rady Sądownictwa.
Sędziowie ID SN, ponadto, to wyłącznie nowi członkowie SN, którzy w dodatku otrzymują wyższe wynagrodzenie niż ich koledzy i mają większą autonomię.
Dodano: „System odpowiedzialności dyscyplinarnej dopuszcza kwalifikowanie treści orzeczeń jako przewinienia dyscyplinarne. Taki system mógłby być zatem wykorzystywany do politycznej kontroli orzeczeń lub nacisków na sędziów, naruszając w ten sposób ich niezawisłość”. Zdaniem TSUE, Polska nie zagwarantowała, żeby sprawy były prowadzone z poszanowaniem prawa do obrony sędziów oraz odbywały się w rozsądnym terminie. Wyjaśniono: „Sędziowie krajowi są narażeni na postępowania dyscyplinarne z tego powodu, że zdecydowali się zwrócić się do Trybunału z odesłaniem prejudycjalnym, co narusza ich uprawnienie i w określonym przypadku obowiązek w zakresie występowania do Trybunału z takim odesłaniem oraz zakłóca system współpracy między sądami krajowymi a Trybunałem ustanowiony w traktatach w celu zapewnienia jednolitej wykładni i pełnej skuteczności prawa Unii”. Wyrok jest już trzecim, w którym TSUE stwierdził naruszenie praw przez Polskę.
Źródła: wyborcza.pl, tvn24.pl
Z forum: Kasy z UE z Funduszu Odbudowy nie będzie. Tak, jak nie dostał jej Orban. Będzie za to wkurw Kaczyńskiego i spółki skutkująca wypierdolem z UE. I wtedy Kaczyński dopiero zaciśnie nam pętle na szyjach. Wszystko to szykuje się na wrzesień wraz ze zmasowanym atakiem na niezależne media z TVN-em na czele. A że akurat będzie 4-a fala pandemii to Kaczyński wprowadzi godzinę policyjną i zakaz poruszania się po ulicach z wyjątkiem pójścia do kościoła i do sklepu po artykuły spożywcze. Służby za to dostaną pozwolenie bezlitosnego pałowania ludzi protestujących przeciwko bezprawiu. Od samego początku covida twierdzę, że spadł Kaczyńskiemu jak manna z nieba i dzięki pandemii ma znacznie większe szanse na wprowadzenie pełnej i twardej dyktatury – wszystko pod pretekstem ochrony życia i zdrowia Polaków.

15 07 2021 Kryzys. Parlamentarzyści dostaną dodatkowe pieniądze na prowadzenie biur.
7 lipca br. marszałkowie Elżbieta Witek i Tomasz Grodzki podpisali ze sobą umowę ws. zwiększenia środków na prowadzenie biur parlamentarzystów. Od lipca miesięczny ryczałt na ten cel ma wynosić 17,2 tys. zł (wcześniej było to 15,2 tys.). Co ciekawe, choć porozumienie jest przedstawiane w mediach jako ponadpartyjne, to niektórzy z parlamentarzystów opozycji nie są zwolennikami podwyżek. Tomasz Głogowski (KO) powiedział: „Czas pandemii nie wydaje się być najbardziej fortunnym momentem. Choć, jak pokazuje doświadczenie, tego typu decyzje zawsze spotykają się z negatywnym odbiorem”. Kontrowersje budzi już sama wysokość owych podwyżek, która przez ostatnie dziesięć lat miała nie być nigdy wyższa niż 1  050 tysięcy zł – pisze „Rzeczpospolita”. Powodem tak wysokiej podwyżki, zdaniem Krzysztofa Słonia (PiS), jest zgłaszany przez polityków „wzrost wydatków związanych z wynajmowaniem lokali na biura główne i filie oraz wzrost kosztów zatrudnienia”. Również Centrum Informacyjne Senatu potwierdziło, że w podwyżkach chodzi przede wszystkim o wzrost kosztów zatrudnienia pracowników biur. „Coroczny wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę pracowników zatrudnionych zarówno w pełnym, jak i niepełnym wymiarze czasu pracy determinuje podwyżki stawek wynagrodzenia dla pracowników otrzymujących wynagrodzenie wyższe niż minimalne” – przekazała instytucja. Posłowie i senatorowie otrzymują także dietę w wysokości 2,5 tys. zł na pokrycie kosztów „związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu”. „Wyższy ryczałt może być więc zachętą, by niektóre wydatki wrzucać w koszty biura”.
Źródło: rp.pl
Jeśli chodzi o kasę, to wszyscy bez względu na przynależność partyjną, krzyczą jednym głosem mało, dawać więcej!?
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? Czy wkrótce obudzimy się w Polsce pod butem Kaczyńskiego tylko od Ciebie to zależy!?
Z forum: TYLKO U NAS. Będą rekordowe podwyżki dla posłów na prowadzenie biur. Zgoda ponad politycznymi podziałami.
Dla przedsiębiorców też będą podwyżki, na prowadzenie działalności...w ZUS.
PIS,po"nagrodach" premier Szydło,"bo im się te nagrody po prostu należały",żeby zatrzeć niekorzystne wrażenie na wyborcach, wuc obniżył wszystkim posłom diety. Teraz, jest teoretycznie 2 lata do wyborów, to naprawia i powyższa kasę. Czy nagrody zwrócił rząd?

15 07 2021 Sobolewski zagrożony. Jego partyjny wróg powrócił na stanowisko w Senacie.
Kilka dni temu prezes senackiego klubu PiS Marek Martynowski zrezygnował ze stanowiska ze względu na wybór Krzysztofa Sobolewskiego na stanowisko sekretarza generalnego partii. „To twarz nepotyzmu w naszej partii” – protestował. Wybór Sobolewskiego na SG zrównał się w czasie z ogłoszeniem uchwały sanacyjnej, w ramach której politycy PiS zdeklarowali się walczyć z nepotyzmem w organizacji. Żona Sobolewskiego, z kolei, często była krytykowana za to, że, dzięki kontaktom, zasiadała w radach nadzorczych aż trzech spółek państwowych.
Teraz, dość nieoczekiwanie, Martynowski ogłosił powrót na stanowisko, co nastąpiło po jego osobistym spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. „Doszliśmy do porozumienia, że sprawa sekretarza generalnego zostanie załatwiona już wkrótce. W jakiej formie? Zostawiam to prezesowi. Nie chcę mówić o szczegółach naszej rozmowy” – powiedział portalowi Interia. „Nie ma dla mnie znaczenia, jak ta sprawa zostanie wyjaśniona. Czy prezes pozbędzie się sekretarza generalnego, czy żona sekretarza nie będzie już dyrektorem w Orlenie – mnie jest wszystko jedno. Grunt, by jedna lub druga wersja była wcielona w życie”.
Interia podaje nieoficjalnie, że żona SG dalej jest dyrektorem w Orlenie. Martynowski dodał, że nie czuje osobistej niechęci do Sobolewskiego. Wskazał też na przypadki domniemanego nepotyzmu wśród innych osób. „Wyczytałem ostatnio przykład pana Karola Tchórzewskiego, który trzy dni po uchwale przyjął radę nadzorczą. Całe szczęście, że przyszła refleksja i zrezygnował. Myślę, że takich przykładów będzie dużo więcej” – uzupełnił.
Źródło: interia.pl
No i patrzcie Tusk wrócił i postawił Kaczyńskiego na baczność!? I ten ze strachu postanowił walczyć z nepotyzmem....ale nie w PISie tylko w opozycji.....no bo ci z rodzin pisowskich to najlepsi z najlepszych fachowców!? Syn Szydło pracuje u Obajtka pod zmienionym nazwiskiem, i to teraz będzie powszechne, to nowy sposób na walkę z nepotyzmem w szeregach PiS!?
Powstała kolejna uchwała, której przestrzegać powinna wyłącznie opozycja. Za kilka tygodni Kaczyński, albo Sasin, ogłoszą listę nazwisk polityków z opozycji, których rodziny pracują gdzieś tam w lokalnych firmach i to pewnie prywatnych. Lista będzie gigantycznie długa, bo znajdą się na niej wszyscy kluczowi politycy opozycji i ich rodziny. Oczywista, oczywistość dla porównania dadzą kilka nazwisk pisowskich z 3-4-go szeregu wraz z przesłaniem, że nepotyzm na masową skalę uprawia opozycja, a rządzący są święci.
Z forum: Siła przekonywania prezessimusa jest porażająca. Jak tajemniczy napój Galów z Asterixa. 
14 07 2021 Bolesny upadek mitów demoliberalnych.
Tak długo jak trwała zimna wojna i aktualny był konflikt między siłami prowolnościowymi a totalitarnymi, jednostronność liberalizmu nie była aż tak widoczna. Po upadku Związku Sowieckiego......
Idea wolnego rynku doznała też uszczerbku za sprawą rozwoju gigantycznych platform cyfrowych, które zmonopolizowały biznes i kontakty społecznościowe........
Społeczeństwa europejskie utraciły czy raczej odebrano im kontrolę nad swoimi krajami. Brak z ich strony żądań mających zwiększyć wolność gospodarczą i polityczną powoduje że oligarchia wykorzystuje hasła do walki z politykami i bankami dążąc do ograniczenia fasadowej i tak demokracji.......
Więcej na podstronie Aktualności

14 07 2021 TK postanowił. Tusk: „Kaczyński ze swoją partią WYCHODZĄ z Unii”.
TSUE nakazał dziś Polsce zawiesić przepisy dot. działań Izby Dyscyplinarnej.......
„Przepisy unijnych traktatów są niezgodne z konstytucją w zakresie, w jakim zobowiązują Polskę do wykonywania środków tymczasowych odnoszących się do sądownictwa” – podał TK.......
Unia jest be i niezgodna z Konstytucją. Czas wracać do RWPG i przewodniej roli jednej partii!!!.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 07 2021 Uchwała sanacyjna prezesa to jeden wielki pic.
Sytuacja ze szwagierką Sasina pokazuje jedno. Uchwała, która ma niby zlikwidować nepotyzm w PiS-ie to jedna wielka bujda. Zapewne odstrzeli się kilku tatusiów, braci i sióstr, tak dla przykładu, i to będzie na tyle. Po czym proceder obsadzania rodzinką będzie trwał dalej.....
…...odstrzeli się, ale rodziny powiązane z opozycją – nawet, jeśli z opozycją powiązane w jakikolwiek sposób nie są. Prezes nakaże zwolnienie tego czy innego i oznajmi na konferencji prasowej, że dokonali przeglądu, nepotyzmu.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 07 2021 Dobra wiadomość: kupujemy u Amerykanów 250 czołgów. Nowych. Najlepszych.
W tych dniach minister obrony narodowej ma podpisać umowę na zakup z USA 250 czołgów Abrams, identycznych jakie są na uzbrojeniu armii amerykańskiej. Nie złom z demobilu za symboliczną złotówkę, ale ganc–nowe czołgi, wraz z oprzyrządowaniem, a nawet z trenażerami dla szkolenia czołgistów. Wreszcie władze naszego państwa wzięły sobie do serca  sprawy bezpieczeństwa na poważnie i zamiast szukać oszczędności (szkłem d...ę wycierać) zakupiono sprzęt, który jest sprawdzony, nowy a co najważniejsze bardzo dobry. Można domniemywać, że zakup czołgów amerykańskich wywoła grymas na twarzy naszych przyjaciół (sąsiadów z zachodu) i wściekłość znajomych (wrogów jak wiadomo nie mamy) zza wschodniej granicy, gdyż i jedni drudzy chcieliby widzieć Polskę „bylejaką”, a najlepiej bezbronną. W swoim czasie jedni sąsiedzi zostawili sprzęt T-72, na którym jeszcze przez następne sto lat polska armia miała sobie wojować, a drudzy sprzedali za symboliczną jedną dojczmarkę kilkaset leopardów z demobilu ale za to z mnóstwem zastrzeżeń co do ich modernizacji i ten kontredans trwa już kilkadziesiąt lat. Końca nie widać i ciężko policzyć utopione w „okazji” pieniądze. Interes z zakupem amerykańskich czołgów (moim zdaniem) ma jeszcze jedną zaletę. Tę mianowicie, że Abramsy już w Polsce są i gdyby co do czego, to gdy się czołgistów przeszkoli, to w każdej chwili można owe czołgi obsadzić polskimi załogami. Na koniec morał: Nie ma już naszego umiłowanego Donalda Trumpa, ale jak widać przyjaciele odchodzą, a interesy pozostają.
Źródło: niepoprawni.pl
Tyle raz nas wykiwali, dlaczego tym razem ma być inaczej!? W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Kolejny raz Amerykanie pozbędą się złomu zwanego czołgami, strzelać z tego nie będzie można, a jeździć toto będzie tylko na platformach!? Nie dość że przepłacimy to jeszcze kłopotów sobie przysporzymy!?

14 07 2021 Piotrowicz przerwał obrady TK. Poprzedziła to kłótnia z przedstawicielem Bodnara.
Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej obradował dziś ws. postanowienia TSUE o zawieszeniu działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. TSUE uznało, że aktywność nowej instytucji nie spełnia wymogów niezależności i bezstronności. Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej obradował dziś ws. postanowienia TSUE o zawieszeniu działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. TSUE uznało, że aktywność nowej instytucji nie spełnia wymogów niezależności i bezstronności. Podczas posiedzenia TK doszło do sprzeczki Stanisława Piotrowicza z przedstawicielem Rzecznika Praw Obywatelskich – dr. Krzysztofem Filipkiem. Ekspert wskazał na to, że do składu orzekającego wchodzą tzw. dublerzy. Piotrowicz przerwał mu wystąpienie, twierdząc, że nie trzeba wracać do tej sprawy. Powiedział też, iż ta nie wiąże się ona z postanowieniem TSUE. „Sprawa dotyczy pytania Izby Dyscyplinarnej i proszę odnosić się do tego, a nie do tych rzeczy, które są przedmiotem pańskich fantazji!” – uzupełnił Piotrowicz.
Ostatecznie wymiana zdań zakończyła się przerywaniem obrad na 15 minut. Co ważne, do głosu nie dopuszczono równie samego RPO – Adama Bodnara. Takie działania TK, w naszej ocenie, wydają się, co najmniej, kuriozalne.
Źródło: rmf24.pl
Piotrowicz rozwalał komunistyczny system od środka, ile on musiał wycierpieć jak go krzyżami zasługi dekorowano. Wyobraźcie sobie dwóch go trzyma a ten trzeci na siłę krzyż mu wbija... w klapę!?
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią w Koalicji Europejskiej postkomunistów. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu.
Z forum: Powiedzieć, że pan Piotrowicz (jaki on sędzia?) jest niekulturalny, to dla niego komplement. Pytanie, czy nad głupim politykiem w todze należy się litować, czy z niego drwić.
Nie mogłam na to spokojnie patrzeć. Chamstwo, buta, cynizm Piotrowicza vel szpiega z krainy deszczowców , powodują, że nie jestem w stanie znieść jego fizjonomii. Kiedy to się skończy… prokurator stanu wojennego dalej, bez konsekwencji , poniża mądrych ludzi..
PZPR uhonorowało prokuratora Piotrowicza jedynie Brązowym Krzyżem Zasługi. Żaden to chlebowy, jak wiadomo, ale też i dość krótka ścieżka awansu. Dopiero w III RP kariera tego prokuratora z Krosna nabrała odpowiedniego przyspieszenia. Jeśli nie nastąpi poważne polityczne tąpnięcie, analogiczne do tego z 1989 roku, zasługi Piotrowicza dla kolejnej wiodącej partii zostaną niewątpliwie odpowiednio docenione.

14 07 2021 Sadurski krytycznie o TK Przyłębskiej i „inkwizycyjnej” Izbie Dyscyplinarnej.
Profesor Wojciech Sadurski popełnił tekst dla „Gazety Wyborczej” nt. zbliżającego się orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. wyższości prawa UE nad krajowym. Przypomnijmy, że Julia Przyłębska zarządziła przerwę do 15 lipca. Orzeczenie, zgodne ze stanowiskiem PiS, ośmieszy Polskę – pisze Sadurski. Ponadto – jak szczegółowo wyjaśnił profesor – takie orzeczenie „podważy zgodność z konstytucją pewnych artykułów Traktatu o Unii Europejskiej – a Traktat został już wcześniej w całości zaakceptowany jako zgodny z konstytucją (w wyroku z 11 maja 2005 r.). (…) w tamtej sprawie z 2005 r. TK wyraźnie powiedział, że nie ma kompetencji do oceny konstytucjonalności tzw. prawa pierwotnego Unii (czyli traktatów) – chyba że następuje to w związku z traktatem akcesyjnym, czyli w związku z przyłączeniem się Polski do Unii”. Taki wyrok – jego zdaniem – jest więc bezprawny. Kontrowersje budzi zresztą również to, że nie będzie on orzekany w pełnym składzie, czego domagał się RPO.
Wyrok ponadto znacznie osłabi nasze relacje z Unią Europejską, ponieważ ma wyłączyć nasz kraj spod orzecznictwa UE: „Bo o to tu naprawdę idzie. Ustawka ta jest panicznym ruchem podjętym przez premiera Morawieckiego na pięć minut przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który wedle wszelkich przewidywań uzna za niezgodne z prawem europejskim powołanie nadzwyczajnego ‘sądu’ w postaci inkwizycyjnej Izby Dyscyplinarnej”. Wychodzi więc na to, że wspomniana „ustawka” ma zablokować decyzje TSUE. Sadurski zwrócił przy tym uwagę na sposób sformowania wniosku do TK. „Wniosek używa chytrej formuły pod nazwą Przepis Rozumiany W Ten Sposób Że (PRWTSŻ). Ta metoda ma stworzyć wrażenie, że to nie przepis traktatu jest zakwestionowany, ale tylko jego pewna interpretacja, osobliwie przeszkadzająca polskiemu rządowi” – wytłumaczył. Zdaniem autora, nie ma kolizji między konstytucją i prawem UE, ale występuje ona pomiędzy konstytucją a praktyczną działalnością pisowskiego rządu ws. m.in. ID SN.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Wczoraj w TVN24: Nowakowski o ustawce rządowej przed Trybunałem mgr Przyłębskiej. Konstytucja jest zgodna z Traktatem unijnym. Niezgodna jest za to polityka i ustawy PiS.
To igranie z ogniem, powiedział na koniec Bodnar. Nie tylko dlatego, że sprawa jest rozpatrywana w niewłaściwym składzie 5-osobowym. Także igranie z ogniem, bo w konsekwencji prowadzi do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Mocno, trafnie, dramatycznie.
Kucharka doprowadzi do ruiny i chaosu prawnego w kraju. Konsekwencją polexit bo nie ma dwóch stanów: być w UE i nie przestrzegać traktatów UE. Karzeł zaciera brudne łapki bo nie będzie zewnętrznych czynników do podważania pełnej dyktatury w Polsce. Na dekady Polacy będą w pisiej dupie. A wystarczyło wrzucić właściwą karteczkę do urny wyborczej! 
13 07 2021 Od stycznia USA nie mają ambasadora w Warszawie. Nasi chcą „przeczołgać” Marka Brzezińskiego?
Nasze władze tłumaczą, iż nie mogą zaakceptować kandydatury Brzezińskiego do chwili aż ten nie zrzeknie się polskiego obywatelstwa. „Taki warunek wprawił w osłupienie zarówno władze USA, jak i samego Marka Brzezińskiego.....
Więcej na podstronie Aktualności


13 07 2021 Jak Śliwka w kompot…
Wiele lat temu polityk PiS pytany „o cel istnienia jego partii”, nieco metaforycznie odpowiedział, „celem jest wymiana wszystkich rybek w stawie”. Wymiana elit to ukochany cel populistów na całym świecie. Łatwo wokół niego zmobilizować publiczne emocje – „elit” po prostu, z definicji nie lubimy. PiS przystąpił do „wymiany rybek” energicznie, metodycznie i bez skrupułów. Pisowski czołg obsadzał swoimi ludźmi wszelkiego rodzaju instytucje, urzędy, firmy, spółki skarbu państwa. Kolesiostwo i nepotyzm rozkwitło na nieznaną dotąd skalę. W końcu jednak pominięty, niedość uhonorowany lub po prostu zgorszony suweren się połapał i notowania PiS zaczęły spadać – z ponad 40 proc. do niecałych 30 proc. Prezes wpadł w panikę, budził się w środku nocy zlany potem. Postanowiono coś z tym zrobić.
Na swoim lipcowym kongresie politycy Prawa i Sprawiedliwości przyjęli uchwałę przeciwko nepotyzmowi: przewiduje ona, że małżonkowie, dzieci, rodzeństwo i rodzice posłów i senatorów PiS nie mogą zasiadać w radach nadzorczych państwowych spółek. O aktualnej kondycji PiS wiele mówi kilka znamiennych faktów i okoliczności. Po pierwsze w uchwale zastrzeżono, że nie dotyczy ona osób zatrudnionych w spółkach Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenia zawodowe i znajdujących się w „nadzwyczajnej sytuacji życiowej”. Po drugie głównodowodzącym w pisowskiej wojnie z nepotyzmem został niejaki Śliwka – polityk nieistotny w partyjnej hierachii, bez autorytetu i posłuchu. Trudno w tym kontekście nie przypomnieć frazy „wpaść jak śliwka w kompot” która oznacza, że ktoś znalazł się w kłopotliwej sytuacji, z której zwykle nie ma już wyjścia.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Schizofrenia wielu naszych współobywateli zadziwia. Jesteśmy wrogami kolesiostwa i nepotyzmu, gorszymy się, jeśli natrafimy na taki przypadek, piętnujemy, obrażamy się, wkurzamy. OK. Ale jeśli trzeba coś załatwić (w firmie, w urzędzie, w placówce ochrony zdrowia, w szkole) to bardzo chętnie korzystamy z faktu, że w takiej instytucji pracuje wujek, ciocia, kolega ze szkoły albo z podwórka. „Kochana/kochany, załatw mi to, proszę. Wiesz, jak mi zależy.” No i PiS na tym pojechał. Długo było fajnie, ale pierdykło. A pierdykło dlatego, że fajny koleś z podwórka, wcale nie okazał się fajny, ale nieużyty. Swoim pozałatwiał, ale nam już nie. I nie lubimy już wujka pisiora. Proste jak włos Mongoła. No i trzeba jakoś ten syf zaklajstrować. A klajstrowanie zupełnie nie wychodzi pisiorom. A dlaczego? I znów odpowiedź jest bardzo prosta. Gówno zawsze wypływa na wierzch.

13 07 2021 Duda twierdzi, że był przeciwnikiem wyborów korespondencyjnych 10 maja.
Andrzej Duda uczestniczył w poniedziałkowy wieczór a spotkaniu autorskim poświęconym książce Marcina Wikło „Operacja Duda 2020. Tajemnice kampanii”. Prezydent potwierdził, że jeśli chodzi o fakty to książka  jest w 100-proc. prawdziwa, a z  autorem różni go tylko interpretacja faktów,  „tego dlaczego miały miejsce” – czytamy na rmf24.pl. Zdaniem Dudy najtrudniejszą chwilą ostatniej kampanii prezydenckiej była ta, kiedy decydowała się sprawa wyborów 10 maja. „To był taki rzeczywiście bardzo trudny moment dlatego, że bardzo trudno było wtedy przewidzieć w ogóle co będzie”. Przypominamy, że oprócz wyborów mieliśmy wtedy do czynienia z rozwojem pandemii Covid-19.
Andrzej Duda stwierdził: „Ja koniec końców byłem przeciwnikiem wyborów korespondencyjnych (…) ja tych wyborów nie chciałem dlatego, że wszystko wskazywało na to, że po pierwsze będzie bardzo niska frekwencja, gdyby miały się odbyć, że zostaną po prostu zbojkotowane”. Następnie dodał: „A po drugie, że będą to wybory wyszydzone, które najprawdopodobniej w ogóle nie będą mogły zostać uznane za ważne. Ja w takich wyborach nie chciałem wziąć udziału z żadnym wynikiem (…) nie chciałem wygrać wyborów prezydenckich przy 15 czy 20 procentowej frekwencji i w taki sposób zostać prezydentem na drugą kadencję”.
Walczącemu o reelekcję prezydentowi zależało na dużej frekwencji oraz na tym, żeby być wybranym przez „ogromną część społeczeństwa”. Na pytanie z sali o plany po zakończeniu prezydentury Duda odpowiedział: „Może państwo mi nie uwierzycie, ale nie zastanawiam się nad tym”. Stwierdził także, że odpowiedź na to pytanie „mogłoby zaszkodzić jego służbie prezydenckiej”. Swoją prezydenturę nazwał „czasem dobrze przepracowanym”.  Następnie powiedział: „Chciałbym zakończyć z podniesioną głową, a potem, co przyniesie los – zobaczymy”.
Punkt widzenia ewidentnie, w przypadku prezydenta, zależy od punktu siedzenia.
Źródło: rmf24.pl
No tak był przeciw, a nawet za!? Jeszcze trochę a zacznie mówić że ostrzegał tylko nikt go nie słuchał!? Czy taki ktoś może mieć przyszłość!?
Z forum: Ja tych wyborów nie chciałem ale jestem tylko prezydentem więc nic nie mogłem zrobić.
Jakie on może mieć plany na przyszłość, skoro nie wie, czy będzie siedział 5 czy 10 lat. Sam miałbym z tym problem. A co do „chciał albo nie chciał” – co ten pajac miał do gadania? A ogólnie, to według mnie kłamie. BARDZO CHCIAŁ, bo perspektywa rozbijania się na nartach i jeżdżenia skuterem wodnym za friko była przecież bardzo kusząca, prawda, dudusiu?

13 07 2021 Rydzyk porównał obostrzenia pandemiczne do ateizacji w ZSRR.
Ojciec Tadeusz Rydzyk wygłosił w weekend przemówienie na Jasnej Górze. Redemptorysta chwalił Radio Maryja i Telewizję Trwam oraz witał dygnitarzy PiS. Następnie zaapelował do pielgrzymów o tłumne uczestnictwo we mszach. „Internet nie zapewnia uczestnictwa we mszy świętej w pełni. To taki „ersatz” trochę (z niem. „zastąpienie”, w Polsce nazywa się tak „namiastkę” lub „podróbkę gorszej jakości”). Jak już nic… To… No… Nie będę nic mówił” – powiedział duchowny. Następnie skrytykował ograniczenia pandemiczne związane z koronawirusem. Ograniczenia w innych krajach, w stosunku do kleru, są bardziej surowe. „Tak robili komuniści, pamiętacie, w Związku Radzieckim czy gdzie indzie. (…) Czy to nie jest plan podobny? Na pozór, że pandemia. Przecież do sklepów idą. Nawet na mecze już chodzą. Kochani, pomyślcie. Przyprowadźcie wszystkich do kościoła” – dodał, odwołując się zapewne do tego, w jaki sposób prowadzono ateizację w ZSRR.
Ojciec Rydzyk, już wcześniej, wypowiadał się o koronawirusie w absurdalny sposób. „Nie panikujmy, nie dajmy się zwieść propagandzie, że zarazić się można tylko w kościele. Musi być bardzo pobożny ten wirus, jak powiedział ks. bp pomocniczy ze Lwowa, że jest on akurat w kościele, a nie ma go gdzie indziej. Wierzymy bardziej w wirusa czy w Chrystusa? Spróbujmy myśleć i wyciągajmy wnioski” – mówił niedawno. Na organizowanych przez niego imprezach trudno o zachowanie norm sanitarnych. Cóż, Rydzyk powinien wiedzieć, że nie szkodzi sobie, ale słuchającym go wiernym…
Źródło: onet.pl
Z forum: Przemawiając do wiernych w Częstochowie Rydzyk zasugerował, że istnieje międzynarodowy spisek, który ma na celu odciągniecie ludzi od Kościoła. 
- Tak robili komuniści. Czy to nie jest plan podobny? Na pozór, że pandemia? Przecież do sklepów idą, nawet na mecze chodzą.
Chciałbym się dowiedzieć, jaki stosunek mają rządzący do tych słów Pana Rydzyka w kontekście wyhamowania akcji szczepień. Ojciec Rydzyk dopatruje się teorii spiskowej w ograniczeniach pandemicznych. "Czy to nie jest plan podobny? Na pozór, że pandemia"
12 07 2021 Posłowie coraz bardziej odklejeni od rzeczywistości..
Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski zaczął od narzekań na standard sejmowych aut. „Dobrze, że nie kupujemy bmw czy mercedesów. Ale to, że kupujemy najbardziej chude opcje, gdzie nie ma GPS, to jest dziadostwo!”.......
„Polska jest jedynym krajem, który w swoim parlamencie nie ma fortepianu”.....
Cymański najwyraźniej kompletuje w Sejmie orkiestrę. Cymbały już są, czas na fortepian......
Więcej na podstronie Aktualności


12 07 2021 Budżetówka szykuje się do walki o pieniądze.
…..„kiedyś najniższą krajową otrzymywali w policji konserwatorzy, magazynierzy i personel sprzątający. Dziś płaci się tyle również specjalistom, kierownikom kancelarii tajnych czy pełnomocnikom ds. ochrony informacji niejawnych z wieloletnim doświadczeniem”.....
Więcej na podstronie Aktualności


12 07 2021 Co z tego, że tuszował pedofilię? Dla kolegów biskupów to nic…
Polska Instytucja Kościelna kolejny już raz pokazuje, że ma w nosie swojego szefa, papieża Franciszka. A co ją obchodzi jakaś tam lista duchownych, którzy ze względu na tuszowanie pedofilii, obłożeni zostali karami przez Watykan. Ona wie swoje i nie zamierza się podporządkować.
Przykład? Biskup Stefan Regmunt, ukarany właśnie za tuszowanie pedofilii zakazem uczestniczenia w celebracjach w diecezji, udziału w gremiach KEP oraz nakazem finansowego uczestnictwa w wydatkach diecezji związanych z przeciwdziałaniem wykorzystaniu seksualnemu małoletnich, wziął udział w głównej mszy z okazji 30. jubileuszowej pielgrzymki Radia Maryja na Jasną Górę. Człowiek z takimi zarzutami zasiadł pomiędzy hierarchami polskiego kościoła, jak równy z równymi, jak gdyby nic się nie stało, niczego złego nie zrobił. Szok! Dziennikarze Onetu próbowali z nim porozmawiać, poprosić o wyjaśnienie, ale biskup nie miał nic do powiedzenia i po prostu rozłączył się. „Tak właśnie wyglądają kary Watykanu w codzienności. Bp Regmunt ma zakaz celebracji w diecezji, ale już w wielkiej koncelebrze na Jasnej Górze może uczestniczyć. Strasznie to smutne” – skomentował sytuację jezuita Grzegorz Kramer i trudno się z nim nie zgodzić. Można zadać pytanie, dokąd zmierzasz polski kościele? Dokąd…
Źródło: onet.pl
Nie rozumiem o co chodzi, przecież pielgrzymki są dla grzeszników z najcięższymi grzechami!?
Biskupa, tak jak każdego księdza, obowiązuje tajemnica spowiedzi, i dlatego że jej nie zdradził został ukarany, w imię czego!? Zatem może zlikwidować spowiedź!?
Z forum: Ukarany za tuszowanie pedofilii bp Stefan Regmunt, wbrew zakazowi, uczestniczył w uroczystościach pielgrzymki Radia Maryja. Dupa. Właśnie tam mają kary Watykanu hierarchowie Kościoła. Tuszowanie pedofilii to przestępstwo. Gdyby siedział w więzieniu, to by nie łaził na imprezy.

12 07 2021 Suski głośno powiedział, to co wszystkim już wiadomo. Jego ustawa ma załatwić TVN.
No i wyszło szydło z worka, a właściwe to przyszedł Marek Suski do programu „Graffiti” i wreszcie przyznał, po co jego partii ta nowa ustawa medialna. Najpierw próbował wciskać, że „burza, jaka jest rozpętana przez naszą opozycję i słowa, jakie padają o dyktaturze, likwidacji wolności, są słowami nieodpowiednimi do projektu ustawy”, bo ta ustawa „zabezpieczy możliwość inwestowania takich telewizji spoza Unii Europejskiej, które w innych krajach są źle odbierane”. Wskazał oczywiście na m. in. Chiny i Rosję, które o niczym innym zapewne nie marzą, jak przejąć polskie media i zrobić z nich swoją tubę propagandową, której celem zniszczenie Polski. Jednocześnie przyznał, że nie spodziewał się aż takiej awantury, a pytany, jak ta ustawa może wpłynąć na relacje z USA, dość beztrosko stwierdził, że są oni „naszym strategicznym partnerem, dlatego liczymy na to, że nasz strategiczny partner będzie respektował nasze oczekiwania i uda nam się znaleźć dobre rozwiązania”, co wyraźnie pokazuje, iż nie ma pojęcia o meandrach polityki międzynarodowej. W końcu jednak odkrył wszystkie karty i wszystko już jasne.
Chodzi o TVN, a konkretnie o to, że jeśli ustawa przejdzie to PiS wreszcie będzie miało „jakiś tam wpływ na to, co się dzieje” w telewizji, uznawanej dzisiaj za najbardziej wolną, najbardziej niezależną, najbardziej krytyczną wobec obozu władzy. Nie ma co! Demokracja w wersji PiS już ledwo pełza…
Źródło: polsatnews.pl
Marek Suski, wytrwały tropiciel carycy Katarzyny, niezłomny poszukiwacz spisków wszelakich, z zawodu perukarz, który w wolnych chwilach zajmuje się malowaniem obrazków i szydełkowaniem. Broniąc nowego prawa dał upust swojej nieokiełznanej wyobraźni. Otóż „spolonizowanie” TVN, czyli tak naprawdę przejęcie tej stacji przez spółkę zależną od PiS, okazuje się niezbędne, ponieważ po pierwsze w ostatnim czasie zdarzyły się ataki hakerskie na polskie instytucje, a po drugie wrócił Donald Tusk.
Z forum: Marek Suski już otwarcie o motywach Lex TVN: "będziemy mieli jakiś tam wpływ na to, co się dzieje w tej telewizji". Bo jak wiadomo, wpływ polityków na media jest jednym z fundamentów demokracji.
Suski zdobywa cenne punkty w walce o tytuł Pierwszego Głupka Podzielonej Prawicy!

12 07 2021 Kukiz ubolewa, że inne partie (oprócz PiS) nie były tak otwarte na jego postulaty.
Paweł Kukiz w rozmowie z „Rzeczpospolitą” został zapytany o kwestię ewentualnej zmiany ordynacji wyborczej. Rozmowa odbywała się w kontekście podpisanego miesiąc wcześniej porozumienia między Kukiz”15 a PiS. Konkretne pytanie dotyczyło także możliwości jeszcze większego zacieśnienia współpracy z rządzącą partią i ewentualnego startu Kukiza w wyborach właśnie z list PiS. „Jeśli w tej kadencji Sejmu będzie ustawa antysitwowa, antykorupcyjna, sędziowie pokoju, dzień referendalny w samorządach, to w przypadku, gdy PiS wpisze do swojego programu wyborczego zmianę ordynacji wyborczej na model mieszany, by połowa posłów wybierana była w jednomandatowych okręgach wyborczych, a połowa z list partyjnych, to wtedy oczywiście będę robił wszystko, by pomóc Prawu i Sprawiedliwości przy dalszym sprawowaniu władzy” – czytamy na tokfm.pl Rozmówca „Rzepy” przypomniał, że do Sejmu wszedł „po postulaty”. Ubolewam, że inne partie nie były aż tak otwarte na te postulaty Kukiz’15 – skwitował.
Z końcem czerwca o ewentualne zmiany w ordynacji wyborczej pytany był również Ryszard Terlecki. „Nam by odpowiadały pewne reformy ordynacji, ale w tej sytuacji, jaka jest, z taką większością, jaką mamy, nie będziemy się porywać na duże reformy czy duże zmiany” – stwierdził wicemarszałek Sejmu. Natomiast Radosław Fogiel poproszony na początku lipca o odpowiedź na pytanie czy PiS z Kukizem mają plany co do nowelizacji ordynacji wyborczej, powiedział: „Nie wykluczam zmiany ordynacji wyborczej, bo wiem, że Pawłowi Kukizowi na tym zależy; ale dziś też niczego nie przesądzam”. Waszym zdaniem partii Kaczyńskiego w ogóle zależy na wprowadzeniu zmian w ordynacji wyborczej?
Źródło: tokfm.pl
Kukiz nie widzi, że Kaczyński patrzy na człowieka, a widzi tylko narzędzie do dojścia do celu, do wykonania czarnej roboty, Nie jest ważny człowiek, ważna jest idea fix powstała w umyśle tego, małego, ale jakże niebezpiecznego człowieka. 
11 07 2021 Dlaczego PiS strzela sobie w kolano?
…..„spolonizowanie” TVN, czyli tak naprawdę przejęcie tej stacji przez spółkę zależną od PiS, okazuje się niezbędne, ponieważ po pierwsze w ostatnim czasie zdarzyły się ataki hakerskie na polskie instytucje, a po drugie wrócił Donald Tusk.....
Może to wyraz desperacji? Może ryzyko zrujnowania relacji z USA wynika ze świadomości, że bez uciszenia wolnych mediów ta władza nie wygra następnych wyborów?.....
Część komentatorów jest zdania, że nowa ustawa nie zmierza wcale do wykupienia, zawłaszczenia czy zamknięcia niepokornych mediów. Chodzi w niej o to, by nad TVN zawisło zagrożenie istnienia tej stacji. PiS ma nadzieje, że również inne wolne media ugną się pod tego rodzaju naciskami, uciszą się i spasują......
Następnym krokiem może być przejęcie kontroli nad internetem i zawłaszczenie lub zastraszenie opozycyjnych portali i blogów. A potem to już tylko Białoruś, gdzie do siedzib wolnych mediów wdzierają się szturmowcy Łukaszenki, wydawnictwa są likwidowane lub zawłaszczane bez wyroku, a niepokorni wydawcy i dziennikarze lądują w więzieniu bez postawienia zarzutu......
Więcej na podstronie Polityka
10 07 2021 List recydywisty z Brukseli.
„Nazywam się Donald Tusk i jestem przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej z siedzibą w Brukseli. Przed ucieczką z Polski zakopałem 250 000 000 000 złotych w wiadomym dla mnie i dla doktór Ewy Kopacz miejscu.......
Nie zapominajcie także o złotych sztabach z Amber Gold! Kto, jak nie Józef Bąk, zatrudniony w spółce lotniczej piramidy finansowej wiedział, dokąd wywożone są sztaby złota samolotami OLT Express? A przecież Józef Bąk to mój syn!......
I jak tu nie kochać PiS-u Kaczyńskiego!?
Więcej na podstronie Aktualności

10 07 2021 Stan po Burzy. Kaczyński dostrzegł nepotyzm, który sam zbudował. Więc pacyfikuje niezależne media, które go ujawniały.
Najlepszy przykład to Sylwia Sobolewska, która tuż po ślubie z najlepszą partią w partii — czyli szefem struktur PiS Krzysztofem Sobolewskim — zaczęła robić błyskawiczną karierę w spółkach skarbu państwa.......
Premier upatruje w partyjnym awansie swej szansy na zastąpienie Kaczyńskiego. Ale trudno uwierzyć w to, że Kaczyński, mając tak silną pozycję polityczną, odda przywództwo w PiS.....
Może więc PiS wcale nepotyzmu ścigać nie chce, a jedynie chce o nim mówić? Tym bardziej że biczem na nepotów ma być minister Jacek Sasin, zarządzający spółkami państwowymi.......
Więcej na podstronie Aktualności
10 07 2021 "Miłujcie się jako i ja was umiłowałem".
W Nowym Sączu powstał ponoć mural z Jarosławem Kaczyńskim jako Jezusem, bo mówi on z niego do nas „miłujcie się jako i ja was umiłowałem". Ten despota, fundamentalista, obyczajowe dziwadło (w kontekście wzmacnianej przez niego konserwatywnej wykładni społeczeństwa i rodziny) jest dla wielu jak Jezus. Kobiety całują go po rękach i modlą się za sprawność jego kolan. Ta niepojęta służalczość i umiłowanie zła ma swoje korzenie (chyba) w komunizmie. Jak mówi Noblistka, Swietłana Aleksieijewicz komunizm może upadł ale pozostał w ludzkich duszach. Może to zresztą nie komunizm, może to jakaś polska niezbywalna potrzeba wodza, zbawcy, Ojca, króla czy nawet bogobojnego kretyna, który obieca, że weźmie nas pod swoją opiekę i wszystko za nas załatwi, żeby był porządek i żeby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej. Nawet jeśli na własny koszt i w pełnym politycznym zniewoleniu. - Magdalena Środa
„miłujcie się jako i ja was umiłowałem” bardziej by pasowało „plujcie na mnie jako ja na was pluje” Pislamizm opanował Polskę. Bardzo wielu dziś widzi jak Kaczyński po wodzie idzie z Żoliborza na Nowogrodzką!? Modlą się do niego i czekają na cuda. A jednak manna z nieba, i przepiórki nie spadają!?
10 07 2021 Specustawa zapewni nienaruszalność pomnikom na placu Piłsudskiego?
Pod pretekstem odbudowy pałacu Saskiego w prezydenckiej specustawie zapisano, że układ urbanistyczny pl. Piłsudskiego wraz ze znajdującymi się na nim pomnikami jest nienaruszalny. To znaczy, że monumenty upamiętniające Ofiary Tragedii Smoleńskiej i Lecha Kaczyńskiego, postawione przez PiS „bez żadnego trybu” , powinny być chronione na równi z grobem Nieznanego Żołnierza. Oprócz tego chroniony ma być pomnik Józefa Piłsudskiego i krzyż papieski. Tak wynika z treści artykułu 36. prezydenckiej specustawy. To jest niewyobrażalne – skarży się urzędnik z otoczenia prezydenta stolicy: „PiS szykuje wielką inwestycję, która… naruszy obecną formę Grobu Nieznanego Żołnierza… A jedocześnie zamierza wprowadzić nietykalność zbudowanych przez siebie pomnikowych kuriozów, wciśniętych kompletnie przypadkowo na ten plac”.
Oba – ustawione bez zgody Rady Miasta Stołecznego Warszawy – pomniki powstały w nadzwyczajnym trybie. Było to możliwe dlatego, że PiS odebrał ratuszowi władzę nad placem Piłsudskiego i nadał mu status terenu zamkniętego – jak wojskowe lotniska czy bazy marynarki wojennej. Oczywiście nikt nie przejmował się jakimiś analizami urbanistycznymi czy konserwatorskimi.
Urbanistyka pl. Piłsudskiego „została z premedytacją zamordowana przez polityków PiS, którzy wcisnęli tu dwa monumenty bez elementarnej troski o symetrię placu, bez najmniejszego zażenowania, że czarny jak smoła pomnik smoleński odwraca uwagę od Grobu Nieznanego Żołnierza, a pomnik Lecha Kaczyńskiego jest wizualnie większy i potężniejszy od pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego” – komentował rezultat Michał Wojtczuk w Wyborczej. Od razu też pojawiły się zapowiedzi, że wraz z odejściem PiSu od władzy, pomniki zostaną natychmiast usunięte jako samowola budowlana. Teraz chroni je specustawa, ale „ustawy można zmieniać” – powiedział radny Warszawy, Jarosław Szostakowski. Z historii wiemy, że nie takie pomniki były obalane, a na placu Saskim stała już większa i brzydsza budowla, po której ani ślad, ani pamięć nie przetrwała.
Źródło Wyborcza.pl
Z forum: A czy jedną specustawę można znieść inną specustawą? Swoją drogą dobrze że żadnemu z pisowskich zwyroli nie przyszło wykorzystać takiej specustawy do zalegalizowania pomnika tych pedofilii w koloratce z Gdańska albo Lichenia. 
08 07 2021 Zdolni do wszystkiego.
….w końcu, po sześciu latach uwłaszczania się działaczy, rodzin, znajomych i znajomych znajomych na majątku skarbu państwa doszło do uchwalenia „ustawy sanacyjnej”(.....) tu chodzi(....)o nepotyzm, czyli zakaz zajmowania przez wyżej wymienione osoby intratnych posad w tychże spółkach i w ogóle –jednostkach budżetowych......
….nie powinno się zatrudniać ludzi po liceum (ale za to katolickim!) na ważnych stanowiskach rządowych, no ale jeśli ktoś jest wyjątkowo zdolny, jak – na przykład – zastępca rzecznika PiS, Radosław Fogiel – to, oczywiście, jak najbardziej wypada.....
Sam pan poseł(....)jest zresztą wzorem patriotyzmu i – zapewne wrodzonej – ekonomicznej zaradności. A to zgarnął dodatkowe 100 tysięcy euro za paliwo z Europarlamentu (….), a to usiłował zrekompensować sobie nieudany deal z Brukselą pobierając nienależne kilometrówki (75 tys.) ze Związku Piłki Siatkowej......
Powstała kolejna uchwała, której przestrzegać powinna wyłącznie opozycja. Za kilka tygodni Kaczyński, albo Sasin, ogłoszą listę nazwisk polityków z opozycji, których rodziny pracują gdzieś tam w lokalnych firmach i to pewnie prywatnych. Lista będzie gigantycznie długa.....
Więcej na podstronie Polityka
09 07 2021 PiS idzie na wojenkę z USA?
„Genialny” projekt ustawy o radiofonii i telewizji może nieźle namieszać w naszych relacjach z USA......
„USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej. TVN od ponad 20 lat jest istotną częścią polskiego krajobrazu medialnego......
Wolne media, no tylko od czego wolne, bo tak naprawdę są też zależne, od sponsorów!?
Więcej na podstronie Aktualności

09 07 2021 „Demokracje umierają w ciszy. Zacznijmy krzyczeć”.
Tusk widzi „konsekwentny marsz, by zagarnąć to wszystko, co jest niezależne od pisowskiego komitetu centralnego. Do dziś mam w oczach widok poseł Pawłowicz, która mówiła otwarcie do kamery: „a teraz zajmiemy się wami”......
Przestańmy krzyczeć, zacznijmy coś robić!! Jesienią kobiety krzyczały, że rewolucja jest kobietą... ale nikt nie chciał rewolucji! Dziś jest tak samo, PiS zabrał nam demokrację i wolność, a wy myślicie, że demokratycznie nam ją odda?!......
Więcej na podstronie Aktualności

09 07 2021 Odlot Czarnka u Rydzyka. Będzie walczył o prawa chrześcijańskich naukowców.
„Będziemy (jako Polska) krajem w Europie z najwyższym stopniem wolności naukowej, jaki można sobie wyobrazić”. - Racja. Będziemy wolni od nauki.....
A tak narzekaliśmy na Zalewską, to prezes dał nam Czarnka!? W kanonie lektur znajdą się Żywoty świętach, Polityczny testament,.....lekcje będą zaczynały się paciorkiem......
Więcej na podstronie Aktualności

09 07 2021 Szok! Prokuratura postawiła zarzuty Marcie L.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w tym samym mieście akt oskarżenia przeciwko Marcie L., Klementynie S. oraz Agnieszce C.-F. Wspomniane aktywistki są oskarżone o „sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób i spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego”. Dodatkowo zarzucono im, że swoimi działaniami mogły przyczynić się do szerzenia koronawirusa. Sama L. jest również oskarżona o pochwalanie popełniania przestępstw, w tym przeszkadzania w mszach i niszczenia fasad obiektów sakralnych. Zarzuca się jej również dopuszczenie się znieważenia funkcjonariusza policji. Za wymienione czyny oskarżonym grozi do 8 lat więzienia. Przypomnijmy, że oskarżone to organizatorki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Przewodziły głośnym  protestom z października i listopada ub.r. Informacje o zarzutach zostały potwierdzone przez Prokuraturę Okręgową. Rzeczniczka potwierdziła je w rozmowie z prawicowym serwisem wPolityce.pl.
Źródło: wp.pl
Marta L. Jak szybko się pojawiało, tak szybciej jeszcze znikła ze sceny politycznej!? Już myślałem, że PiSkaida ją przekabaciła a tu taka niespodzianka!? Czy Tusk ją obroni!? Mam nadzieję że dojdzie do starcia L. i P. dwóch panien, obdarzonych niezwykłym talentem krasomówczym!? Ciekawe kto wygra walec drogowy czy buldożer!?
Z forum: "Marta L. została ponadto oskarżona o znieważenie funkcjonariuszy policji oraz publiczne pochwalanie popełniania przestępstw polegających na niszczeniu fasad budynków kościołów oraz złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła"
Super. Jeszcze tylko trzeba to udowodnić. Następnie, w przypadku skazania, oskarżyć o to samo wszystkie pisowskie masówki.

09 07 2021 Decyzja o wyborze RPO dojrzewała dziewięć miesięcy.
7 lipca staliśmy się świadkiem porozumienia ponad podziałami od Lewicy do Prawicy. Sejm wreszcie niemal jednogłośnie, przegłosował kandydaturę następcy dotychczasowego RPO Adama Bodnara, również bezpartyjnego dra hab. Marcina Wiącka, kandydata zgłoszonego przez PSL. To już szóste podejście do wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich na miejsce poprzednika, którego urzędowanie kończy się wkrótce. Marcin Wiącek, kandydujący po raz drugi,to absolwent Wydziału Prawa i Administracji UW, doktor hab. kierownik Zakładu Praw Człowieka na WPiA UW. Pracował m.in. w TK, NSA i Radzie Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów. Profesor otrzymał rekomendację komisji sprawiedliwości i teraz jego kandydaturę musi zaakceptować senat. W głosowaniu wzięło udział 426 posłów. Za było 380 parlamentarzystów. Głos za Marcinem Wiąckiem oddali posłowie PiS, KO, Lewicy, Koalicji Polskiej, Polski 2050, Kukiz’15 oraz Polskich Spraw. Przeciwko było 3 posłów (Teresa Glenc z PiS oraz Dobromir Sośnierz i Krystian Kamiński z Konfederacji), od głosu wstrzymało się 40 posłów z m.in. Solidarnej Polski oraz Krzysztof Bosak, Jakub Kulesza i Michał Urbaniak z Konfederacji.
Kandydat na RPO zapewnił, że chce postępować „w sposób bezstronny i niezawisły„. „Będę rozmawiał, będę otwarty na wszelkie rozmowy z klubami i kołami senackimi”- dodał w rozmowie z WP. Czwartkowy wybór Sejmu musi teraz zatwierdzić Senat, który zrobi to prawdopodobnie podczas najbliższego posiedzenia, planowanego na 21-23 lipca. Zgłaszający kandydaturę Wiącka Władysław Kosiniak-Kamysz,PSL zaprzecza, że zgodził się na jakikolwiek deal z PiS za poparcie kandydata PSL na RPO. Jak pisze jeden z internautów, „Wreszcie jest rzecznik praw obywatelskich wybrany przez, cały sejm ,a nie partyjny urzędnik ślepo wykonujący polecenia z góry” „Pani Profesor Ewa Łętowska już na starcie zawiesiła poprzeczkę wysoko”.
Źródło: wp.pl
Nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca, Senat to nie Sejm, a senatorzy to nie papugi, zobaczymy jak zagłosują!?
Dlaczego drugiego RPO wybierają, co Kaczyński nie daje już rady!?

09 07 2021 Telegram nadaje kolejne newsy z prywatnej poczty Dworczyka. Prawda to czy fałsz?
Kanał Telegram ujawnia treść kolejnych maili, jakie rzekomo wymieniali pomiędzy sobą polityczni celebryci przez prywatne konto pana Dworczyka.
Tym razem sprawa dotyczy premii dla urzędników KPRM. 
Jak się dowiadujemy, Dworczyk zwrócił się do premiera o akceptację nagród dla ludzi, którzy ciężko pracowali podczas kampanii prezydenckiej i pandemii. Po 30 minutach Morawiecki mu odpowiedział, w pełni popierając ten pomysł. 809 tys. zł rozdysponowano pomiędzy pracowników różnych departamentów, a wysokość nagrody była uzależniona od zajmowanego stanowiska. „Szefowie dostali po 15 tys. zł, zastępcy szefów departamentów kwoty od 10 do 12 tys. zł a „szeregowi pracownicy” od 6 do 4 tys. zł” W sumie na dodatkowe pieniądze załapało się 15% składu osobowego KPRM i Telegram podaje nawet listę nagrodzonych, wymieniając ich dokładnie z nazwiska. Premier, minister Dworczyk i cała KPRM milczy…
Źródło: onet.pl
Z forum: W KPRM premie wypłacane są dla najbardziej zasłużonych podczas kampanii prezydenckiej !!! Wsparcie dla Anżeja chyba nie wchodzi w zakres obowiązków ???
Nepotyzm nepotyzmem, a premie… premiami. Bo im się należy!
Oprócz TVN będą musieli zamknąć Telegram,, ale chyba za krótkie rączki.
Czyli jednak to prawda, że ten nierząd, zamiast ratowaniem i ochroną życia Polek i Polaków, zajmował się promocją i kampanią wyborczą tego łamacza Konstytucji z Krakowa!!!
Uważam, że trzeba stworzyć Polski Narodowy Internet. Suweren otrzyma właściwe informacje. A twórcy niewłaściwych komentarzy będą mieli o 6 rano wjazd na chatę. 
08 07 2021 Jak Kukiz zagłosuje ws. wotum nieufności dla Czarnka?
Kukiz’15 chce aby Przemysław Czarnek pozostał na swoim ministerialnym stanowisku(....): „Ja mogę nie chcieć, natomiast moja umowa z PiS oprócz Nowego (…..) Ładu obejmuje też sprawy personalne”.......
Jak zareaguje Kukiz jeśli okaże się, że ugrupowanie Kaczyńskiego za nic będzie miało wspólne ustalenia?(....)
…...jeżeli w pewnym momencie to się gdzieś tam skończy, to ja po prostu rzucę mandat już w tej kadencji i wrócę do domu”.....
I pomyśleć, że wystarczyła flaszka wódki, by Kukiz wpadł w ramiona Kaczyńskiego!? Mam nadzieję. że mu ...upska nie uślinił!? Kukiz jak dziecko uwierzył w realizację swoich obietnic przez Kaczyńskiego!? Zapomniał, że Kaczyński realizuje tylko swoje pomysły!?......
Więcej na podstronie Aktualności

08 07 2021 Wojna domowa w PiS. Jackowski gromi swoją partię za nepotyzm!
Senator PiS Jan Maria Jackowski gościł w programie „Newsroom” w wp.pl. Prawicowiec sugerował, że nie boi się, że za krytykę partii zostanie z niej usunięty. „Jeżeli zostanę wyrzucony za krytykę lub wykluczony z klubu za to, że piętnuję to, co kierownictwo najwyższe uważa za priorytet, to tym gorzej dla obozu rządzącego” – wyjaśnił. Dodał, że nie podoba mu się zbytnie polepszenie sytuacji bytowej niektórych polityków wybranych na stanowiska z ramienia PiS. Taka sytuacja, jego zdaniem, jest szczególnie rażąca właśnie w przypadku PiS, bo przecież ugrupowanie głośno krytykowało nepotyzm swoich poprzedników. Prawicowcy na swoich sztandarach nieśli hasła walki z tym procederem. Jackowski podkreślił, że już wcześniej sprzeciwiał się szefostwu PiS np. wtedy, gdy głośno protestował przeciwko przyjęciu „piątki dla zwierząt”, czyli projektowi krytykowanemu przez prawicę PiS, ale również Solidarną Polskę i Konfederację. Podobnie miał się zachować po ujawnieniu zarobków współpracowniczek szefa NBP, kiedy, wbrew partyjnym towarzyszom, krytykował ich wysokość. Jan Maria Jackowski, zanim związał się z PiS, działał m.in. w ZChN i LPR. Współpracował również z mediami jak m.in. Radio Maryja czy „Nasz Dziennik”.
Źródło: gazeta.pl

08 07 2021 Do majątku Rydzyka nie ma dostępu nawet prowincjał jego zakonu. A może chodzić o „wielomilionowe sumy”.
Ks. Jerzy Galiński, mieszkający w Niemczech były redemptorysta,  powiedział w rozmowie z Wyborczą, że o. Rydzyk nie tylko odmówił wglądu w finanse Radia Maryja fundacji Watchdog, ale nawet własnemu prowincjałowi zakonu redemptorystów, o. Edwardowi Nocuniowi. Ksiądz dyrektor Radia Maryja nie przedstawił własnemu zakonowi koniecznych rozliczeń, lekceważąc wezwania przełożonego. „Zarówno według prawa polskiego, jak i prawa kościelnego on ma obowiązek się rozliczać. A obowiązek to jest coś, co nie podlega dyskusji” – powiedział ks. Galiński. Dlaczego zwykły zakonnik odmawia podporządkowania się własnemu prowincjałowi jest – wg ks. Galińskiego – „największą tajemnicą polskiego Kościoła”. Rozpoczęty właśnie proces przeciwko Rydzykowi ma – wg księdza Galińskiego – przede wszystkim aspekt moralny. I chociaż rozliczanie się z otrzymanych pieniędzy jest obowiązkiem każdego zakonnika,  „Rydzyk …oczekiwanie, że wywiąże się z tego obowiązku, przedstawia jako atak na Kościół, a siebie samego porównuje do prześladowanego Chrystusa”.
Takie zachowanie duchownego wywraca cały chrześcijański porządek moralny do góry nogami. Jak każdy redemptorysta, składał śluby ubóstwa. Ale – wg relacji kapituły – w ciągu ostatnich 6 lat nie rozliczał się finansowo. Problem w tym, że oprócz o. Nocunia, nikt tego od niego nie wymagał. Rydzyk ma dziś olbrzymie poparcie wśród redemptorystów. Ks. Galiński powiedział także, że dysponuje dowodami na niedopełnianie obowiązku rzetelnego rozliczania się z darowizn  przez Rydzyka przez całe lata. „Taki kapłan zatraca swoje służebne powołanie i moralną orientację. Publicznie występuje jako mentor katolickich wartości, ale swoimi działaniami sam tym wartościom zaprzecza”. Skala popełnionych przez Rydzyka naruszeń jest niespotykana „w ponad stuletniej historii redemptorystów w Polsce”. Być może przyczyną ukrywania spraw finansowych jest finansowanie z ukrytego źródła. „Tak, jak postępuje proces ujawniania w polskim Kościele skandali związanych z nadużyciami seksualnymi, tak musi dojść do tego, aby cały Kościół w Polsce stał się w końcu transparentny finansowo”. Kolejnym błędem Radia Maryja jest angażowanie się w wybory w Polsce. Niestety, dla polskiego kościoła najważniejszym argumentem przeciwko ukróceniu jego działalności jest fakt, że ma on pieniądze. Stary Testament wspominał wprawdzie coś o nieuleganiu kultowi złotego cielca, ale kto by jeszcze o tym pamiętał?
Źródła: wyborcza.pl, o2.pl
Rydzyk to ma szczęśliwą rękę, co by nie założył z dotacjami ustawiają się w kolejce!? A może by tak premierem został!?
Co to za kraj, który Rydzykowi setki milionów złotych ofiaruje, a na leczenie chorych, tych co narażają życie, by inni mogli spokojnie spać, nie ma pieniędzy!?
Trzeba przyznać, że Rydzyk jest mistrzem w zdobywaniu pieniędzy. Nieźle kręci kasę jak na przedstawiciela Boga na ziemi. Dobra doczesne są mu nad wyraz bliskie.

08 07 2021 Co prezydent chce osiągnąć dzięki odbudowie Pałacu Saskiego?
Spełnienie tej zachcianki ma kosztować ponad 2,4 mld zł. Plus, oczywiście, świetne zarobki w utworzonej spółce celowej ds. odbudowy. Takie wydatki przewiduje specustawa, której projekt przekazał prezydent Duda marszałek Sejmu, Elżbiecie Witek. Obejmuje on nie tylko odbudowę Pałacu Saskiego, ale też pałacu Brühla i szeregu kamienic przy ul. Królewskiej. Aż dziwne, że nie obejmuje odbudowy chatki Warsa. Jakby wydatków było mało, z okazji powstania projektu zorganizowano też uroczystość na pl. Piłsudskiego, gdzie prezydent powiedział, że „to także ogromne dzieło, które ma zwieńczyć cały wielodziesięcioletni proces odbudowy stolicy”. Prezydent najwyraźniej nie zapoznał się z aktualnym stanem zadłużenia Polski, skoro stwierdził, że „dzisiejszą Polskę stać na to, że zrealizujemy to dzieło”. Pierwotny koszt odbudowy szacowany był na 1,2-1,5 mld. Ale w projekcie prezydenckiej specustawy kwota niemalże się podwoiła. Już w tym roku do wydania jest 20,42 mln zł. Największe wydatki, po ok. pół mld zł –  zapowiedziano na lata 2025–2027. Dla porównania warto przytoczyć koszty największych inwestycji warszawskich: Stadion Narodowy – niecałe 2 mld zł, Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin” – 320 mln zł, gigantyczne Muzeum Historii Polski, wznoszone w Cytadeli – 750 mln zł. Kancelaria prezydenta do dziś nie udzieliła odpowiedzi na to, jak wyliczono przedstawione sumy.
Haczyk tkwi oczywiście w zarobkach członków zarządu spółki celowej, jaka ma być powołana do przeprowadzenia tej inwestycji – jest to ok. 28 tys. zł miesięcznie, nie wliczając nagród i dodatków. Całość inwestycji ma mieć charakter celu publicznego, gdzie wywłaszczenie terenu wraz z grobem Nieznanego Żołnierza odbędzie się tak samo, jak pod autostradę. Podobnie odbudowę pałacu wyłączono spod nadzoru służb konserwatora zabytków, możemy być zatem pewni, że to, co powstanie, w niczym nie będzie przypominało dzieła Augusta II Mocnego. „O szczegółowym przeznaczeniu obiektów na prowadzenie działalności kulturalnej, edukacyjnej i społecznie użytecznej decyduje minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego” – czytamy w treści specustawy.
Już wiadomo, że prezydent chce relokować Senat, umieszczając go w Pałacu Brühla, zamiast w obecnym budynku Sejmu – i być może właśnie o to w tym pomyśle chodzi. Sam Pałac Saski ma pełnić jeszcze niesprecyzowane funkcje kulturowe. A osoby, którym właśnie skreślono z refundacji leki ratujące życie, będą mogły się pocieszyć cytatem z filmu Miś: „my (tym pałacem- przyp. red) otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo”.
Źródło: wyborcza.pl
Będzie to siedzibę Komitetu Centralnego PiS, ze specjalnym skrzydłem dla Złotego Cielca ?
Z forum: Odbudowa Pałacu Saskiego o wiele droższa, niż szacowano. Ma kosztować więcej niż Stadion Narodowy: „pensje zarządu spółki celowej(…) mogą sięgnąć 28 275 zł miesięcznie, nie wliczając w to nagród i dodatków”.
Mogli dorzucić bezpośrednie połączenie podziemną kolejką do Baranowa …podziemne pensje zarządu spółki kolejkowej mogłyby być z dwa razy większe niż naziemnych.
Zachowują się jak rozwydrzone bachory, bo chcę .... Kuź.a nóż otwiera się w kieszeni w dobie kryzysu bizantyjskie zachcianki. Następny przewał by Ojczyznę dojną racz im dać Panie.
To już CPK, czyli wielka łąka pilnowana przed dobrze opłacanych pachołków nie wystarcza? Ten pałac saski, albo i suski, też diabli wiedzą, kiedy powstanie, jeśli powstanie. Pewnie i w 5 mld się nie zmieszczą, bo oni zawsze na początku podają jakieś nierealne kwoty. Jedno, co im się niewątpliwie uda, to zwiększenie zadłużenia Polski. 
07 07 2021 Miller obnażył prawdę o Kaczyńskim. W tle Donald Tusk "Prosto z lewej".
W tych dniach system prawny RP uzupełnił zapis przyjęty na kongresie PiS, który można nazwać „O dalszą bezkarność członków PiS i ich rodzin”. Uchwała sprowadza się do zasady, że brzydko jest kraść całymi rodzinami, chyba że ten, który łupi budżet, jest fachowcem od łupienia albo ma nadzwyczajną sytuację......
„Powrót Donalda Tuska sprawia wrażenie, jakbyśmy cofnęli się o 15 lat”; „Nie wrócił na białym koniu. Wrócił na piechotę”......
Więcej na podstronie Aktualności

07 07 2021 Donald przegiął w łgarstwie, czyli kabaret "Donaldinio" ze swoimi skeczami...
…..Kopacz miała już przygotowany projekt dość podobny do 500 plus, z podobnymi skutkami, ale ona była w tym ostatnim roku porządkowania sytuacji po światowym kryzysie finansowym.".......
Tusk kłamał, kłamie, i będzie kłamał, co to będzie jak z Morawieckim się dogada!?
Zapomnieliście już co Tusk wyprawiał!? Ograbił OFE, zadłużył Polskę na 800 mld zł. Kaczyński to zadłużenie podwoił!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


07 07 2021 Awantura w Sejmie. „Sam se weź kreskę chamie jeden”. „Zwariowałeś”.
…..wskazując na wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika powiedział: „Chcę panią poinformować, że ten człowiek wszedł do 60 mieszkań w związku z lotami Kuchcińskiego, bezprawnie zatrzymali ludzi, którzy z tą sprawą nie mieli nic wspólnego”......
…..„bohaterski czyn” Małgorzaty Gosiewskiej, która własnym ciałem broniła dostępu do ukochanego wodza........
Więcej na podstronie Aktualności

07 07 2021 Żona Zbigniewa Ziobry w spółce Skarbu Państwa. "To jest dla niej przeszkodą, a nie wsparciem"
Nie milkną echa po tzw. uchwały sanacyjnej przyjętej podczas Kongresu PiS. Czy podobne przypisy uchwalą koalicjanci Zjednoczonej Prawicy? - To faktycznie są przepisy wewnętrzne Prawa i Sprawiedliwości, ale akurat Solidarna Polska w tym zakresie nie ma na koncie przykładów nepotyzmu, o których bym wiedział. Oczywiście popieramy to, żeby nepotyzm nie występował - komentował w programie "Newsroom WP" wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, poseł Solidarnej Polski. Prowadzący Mateusz Ratajczak zwrócił jednak uwagę, że żona ministra Zbigniewa Ziobry jest zatrudniona w jednej ze spółek należących do grupy PZU. - Ja Patrycję znam doskonale i jestem o tym głęboko przekonany, że to, że jest żoną tego czy innego człowieka, jest przeszkodą w robieniu kariery, a nie wsparciem. Ona jeszcze zanim poznała Zbigniewa Ziobrę była czołową dziennikarką, bardzo sprawną, wielokrotnie nagradzaną. Zanim weszła do zarządu już miała specjalistyczne studia w Polskiej Akademii Nauk. (...) Jeśli ktoś ocenia, niech ocenia pod względem kompetencji i wyników - przekazał wiceszef MS.
Źródło wp.pl
„Nikt bardziej nie podźwignął spółki Link4 od strony sprzedaży i marketingowej niż pani prezes Kotecka......” Stawiam na czysty przypadek, manipulację danymi, i wożenie się na plecach innych!? No bo gdyby coś potrafiła to tak wysoko by nie zaszła!? A co z kontaktami z półświatkiem, jedenaście lat temu? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry?

07 07 2021 Chcą odwołania Przemysława Czarnka. Wiceszef ZNP uzasadnił wniosek.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zbiera podpisy pod wnioskiem o odwołanie ministra edukacji i nauki - Przemysława Czarnka. - Uważamy, że osoba, która jest pierwszym nauczycielem, która na tylu frontach prowadzi wojnę: ze środowiskiem oświaty, z młodzieżą i rodzicami, zmienia prawo oświatowe, zmienia pragmatykę, zmienia podstawę programową, zmienia podręczniki, to jest to osoba, która zamiast spokoju w oświacie wprowadza chaos i niepotrzebny bałagan oraz wydatki - stwierdził w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. Gość WP odniósł się również do zapowiedzianych przez Czarnka zmian w sposobie wyboru i zwalniania dyrektorów. Baszczyński stwierdził, że nie podobają się mu te reformy, dlatego, że "stawiają one szkołę na głowie, a nie na nogach". - Pan minister, nie wiemy z jakiego powodu, chce zmieniać prawo oświatowe. Wprowadza do niego kodeks karny, a więc taka metoda zastraszania dyrektorów. Zmienia pragmatykę, prowadzi dziwne, niezrozumiałe rozmowy. To jest parodia, a nie konsultacja, którą pan minister wprowadza. Obraża zarówno nauczycieli, jak i uczniów. Wprowadza język nienawiści i nietolerancji - wskazał wiceprezes ZNP i podkreślił, że Przemysław Czarnek nie powinien kierować Ministerstwem Edukacji i Nauki.
Źródło wp.pl
Joanna Senyszyn szokuje na Twitterze! “Trzeba Czarnka odwołać, ale jeśli się nie uda, po prostu wywieźć na taczce”. Społeczeństwo liczy na taczkowe doświadczenie i pomoc „Solidarności”.
Minister Czarnek, jest człowiekiem o poglądach ultrakonserwatywnych wielokrotnie atakował mniejszości seksualne i głosił poglądy odpowiadające ideologicznemu repertuarowi skrajnej prawicy. Tacy religijni fundamentaliści nie powinni piastować wysokich stanowisk państwowych, bo to jest legalizacja terroryzmu!? 

07 07 2021 Debata Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim? Polityk PiS stawia warunki.
Czy politycy PiS staną do otwartej debaty z Donaldem Tuskiem? - My proponowaliśmy debaty polityczne kandydatom Platformy przed wyborami prezydenckimi. To prezydent Trzaskowski z takiej debaty nie skorzystał. Nie rozumiem, o czym mielibyśmy z premierem Tuskiem debatować - komentował w programie "Newsroom WP" Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych. - Ja bym bardzo chętnie namawiał premiera Mateusza Morawieckiego, bo to on stoi na czele polskiego rządu, do debaty z Donaldem Tuskiem, gdyby Donald Tusk zapowiedział cokolwiek, co zamierza zrobić w polskiej polityce. Jeśli on zapowie cokolwiek, to ja będę uważać, że warto o tym rozmawiać. Bo rozmawianie wyłącznie o projekcjach i zdolności do zaklinania rzeczywistości po powrocie Donalda Tuska wydaje mi się jałowe - podsumował Soboń.
Źródło wp.pl

07 07 2021 Władza ma swoje priorytety, a ty Polaku trzymaj się za portfel i nie narzekaj.
Nasze codzienne życie jest coraz droższe. Inflacja sobie idzie, pandemia wykończyła finansowo wielu przedsiębiorców, właścicieli lokali, artystów, teatry i kina, służba zdrowia leży… ale co tam. Ta władza ma swoje priorytety. Jednym z nich jest władowanie ponad 1,6mln złotych w remont rządowej willi Stynka, która jest częścią pięknej posiadłości, bogatej w ryby, ptactwo i zwierzynę.
Do tej pory ocieplono już budynek, wymieniono okna i ogrzewanie, zamontowano panele słoneczne, a teraz czas na drugi etap remontu. Ogłoszono więc przetarg na  „wymianę drzwi, montaż sufitów podwieszanych, ogrzewania podłogowego, nowych lamp, a nawet wstawienie ścianek działowych. W łazienkach mają się znaleźć toalety myjące. W dokumentacji przetargowej znajduje się nawet wykaz ceramiki czy drobniejszych elementów wyposażenia łazienek”. Potem pozostaną już tylko prace odnowienia pomostów, terenów zielonych, lobby jednego z budynków i będzie super. Ciekawe to, bo jeszcze kilka lat temu, będąc w opozycji, prezes krytykował wyrzucanie pieniędzy na jakieś tam bidety w budynkach rządowych i inne, tego typu, kaprysy.
Hanna Gill-Piątek zastanawia się, czy „nie mamy pilniejszych potrzeb niż 1,6 mln na jedną rządową willę? Ta kwota wydaje się być za wysoka nawet na budynek zabytkowy. Za te pieniądze, zamiast kupować rządowi myjące toalety, można by doposażyć któryś ze szpitali” i trudno się z nią nie zgodzić. Zgadzam się i rozumiem, że taki ośrodek to ważna sprawa, bo to wspaniała baza szkoleniowo-wypoczynkowa dla przedstawicieli rządu i innych organów administracji państwowej. Miejsce do którego można zaprosić gości z kraju i zagranicy, ale… dlaczego akurat teraz ładować tam  tak wielkie pieniądze, gdy wszystko wokół się sypie i stoi na tekturowych nogach?
Czy naprawdę z naszej kieszeni mamy zapewnić Morawieckiemu i Kaczyńskiemu wypasione miejsce do odpoczynku? Odpoczynku od czego? Od ciężkiej pracy nad zniszczeniem Polski i przegrzania szarych komórek? Tylku Polaków przelicza codziennie pieniądze w portfelu, patrząc z tęsknotą na czereśnie, fasolkę szparagową i inne dary lata, a ci za nasze pieniądze robią sobie wypasiony „raj na ziemi? Wstydu nie mają…
Źródło: gazeta.pl
Z forum: A to się Donald z Rafałem ucieszą! Zaraz wejdą na świeżo wyremontowane bez konieczności tłumaczenia suwerenowi, że remont był konieczny, bo prestiż, prezencja itd…
Jak się wprowadziło chamstwo na salony to sobie używa do woli, wie że taka okazja się więcej nie zdarzy. Więc ma w dupie szpitale, pielęgniarki, nauczycieli etc. Jeszcze tak zdegenerowanej władzy jak pis, nie było w naszym kraju. 
Gomułka głosił publicznie, że cytryny nie są potrzebne, albowiem podobną ilość witaminy C zawiera kiszona kapusta… herbata z kapusta kiszona?Przy takiej inflacji, znów będziemy jeść banany czy pomarańcze wyłącznie na Gwiazdkę.
06 07 2021 Banaś zaniepokojony rosnącym zadłużeniem państwa.
Blisko 90 % środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 oraz wydatki z tarcz finansowych Polskiego Funduszu Rozwoju SA zostały sfinansowane poprzez emisję długu, a jego obsługa i spłata znacząco obciążą budżet Skarbu Państwa......
„W 2020 roku miał miejsce rekordowy wzrost długu Skarbu Państwa. Wyniósł on 124,1 mld zł” – podkreślono w dokumencie. Władze NIK postulują zwiększenie przejrzystości finansów publicznych.......
Więcej na podstronie Aktualności

06 07 2021 Prezes ustawił nas w defensywie. Z wszystkich nas zrobił Krychowiaków na Euro.
Niedzielny pojedynek Tusk – Kaczyński zakończył się dotkliwym knockoutem drugiego z nich. Nie ukrywam, że ten wynik bardzo mnie cieszy......
W partii jest frustracja, że nasz wehikuł wyborczy, czyli „Polski Ład”, grzeje dziś średnio. I nie wiemy do końca dlaczego: czy nie umiemy tego sprzedać, czy po prostu ludzie mają teraz dość polityki........
Rozumiem podłe nastroje w PiS. Od miesięcy opozycja grzmiała, że PiS rozkrada i zawłaszcza państwo. I nagle Prezes mówi: tak, to prawda, opozycja ma świętą rację......
Więcej na podstronie Aktualności

06 07 2021 W ciągu kilku godzin MZ zmieniło zasady kwarantanny dla zaszczepionych.
….. Sanepid wprowadza jednak zmiany w przedstawionym wcześniej modelu działania. Okazuje się, że kwarantanna nie będzie obowiązywała  tych wszystkich, którzy poddali się szczepieniom. „Kluczowe będzie samopoczucie danej osoby.......
…...szczepienie nie zapobiega zarażeniu siebie i zarażaniu innych. Dlatego zwalnianie zaszczepionych z testów i kwarantanny jest absurdem. Zaszczepieni nie będą mieć mocnych objawów więc będą cichymi roznosicielami.......
Więcej na podstronie Aktualności

06 07 2021 Macierewicz atakuje Tuska. „Uzależnianie Polski od Niemiec”.
Antoni Macierewicz gościł w TVP 3 Łódź, gdzie przyznał, że politycy PiS podczas kongresu tej partii nie zajmowali się powrotem Donalda Tuska do Polski. Dlaczego? Prawicowcy mają się w ogóle nie martwić nowym-starym liderem PO. Odniósł się też do słów Tuska, który powiedział, że będzie się toczyć walka ze złem. „My na tym polu walki ze złem, które Donald Tusk realizował w Polsce, jesteśmy od dawna. To jest niszczenie Polski, uzależnianie Polski od Niemiec, polityka prorosyjska, dramat smoleński, odpowiedzialność za dramatyczną demoralizację aparatu państwowego, którą umocnił w Polsce. Ten wysiłek spada na nas od bardzo dawna i realizujemy go skutecznie” – przyznał były szef MON. Dodał, że Tusk będzie miał problemy wewnątrz samej opozycji, w tym m.in. z Rafałem Trzaskowskim. Krytycznie odniósł się też do możliwości zaszkodzenia „Nowemu Ładowi” przez postać byłego premiera.
„Polski Ład to wielka szansa dla Polaków: wydźwignięcia się z wieloletniego zacofania, do którego przyczynił się również pan Tusk, wyrównania poziomu życia Polaków w stosunku do państwa Europy Zachodniej w ciągu najbliższej dekady. To wielki cel. Miejmy nadzieję, że uniemożliwimy Tuskowi sprawienie, żeby do tego nie doszło. On bardzo chce to uniemożliwić, ale mu się nie uda” – uzupełnił. Można się więc spodziewać, że PiS będzie teraz „straszył” tym, że jeśli Tusk przejmie władzę, to „Nowy Ład” pójdzie do lamusa. Cóż, ten program jest jednym wielkim niewypałem – nie ma więc czego żałować… Tusk w ostatnich dniach stał się celem ataków nie tylko ze strony PiS, ale również TVP. Pracownicy tej stacji ciągle za nim chodzą i zadają mu absurdalne pytania. Informowaliśmy już m.in. o dziwnych zainteresowaniach TVP zarobkami jego syna.
Źródło: wprost.pl
Pracowite dni Macierewicza w niedzielę na Fly Fest w Piotrkowie Trybunalskim dawny mistrz sportu, dał nura z balonu, bez spadochronu, smrodu, i dymu było co niemiara!? Dziś uczestniczył w uroczystej ceremonii oddania nowiuśkiego tomografu w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzki im. M. Kopernika w Piotrkowie. Znalazł też czas na wywiad w TVP 3 Łódź. No i chyba od tego skoku w głowie mu się poprzestawiało bo takich bredni dawno nie słyszałem!?
„My na tym polu walki ze złem(...) jesteśmy od dawna” - Kaczyński to samo zło w najczystszej postaci, i co Macierewicz z Kaczyńskim od dawna walczy!?
Co, zarządzono dezynsekcję szafy, i Macierewicza wywiało!?
Z forum: Macierewicz: W PiS nie ma żadnych obaw związanych z powrotem Tuska. W samej PO będzie miał kłopoty.
Macierewicz oskarża Tuska o współpracę z Niemcami. Bo wiadomo, że Rosja i Białoruś to nasi "najlepsi przyjaciele".

06 07 2021 Tusk ostrzega TVP: „To szczucie się źle skończy”.
Donald Tusk po serii pytań pracowników TVP odpowiedział: „Jestem przekonany, że to szczucie się źle skończy. Ja i moja rodzina mamy każdego dnia tego przykłady. Dojdzie do strasznych rzeczy przez to, co robicie w Polsce”. Dziennikarze podążają za Tuskiem od rana. Pracownica TVP Info zapytała p.o. przewodniczącego Platformy: „Czy pana syn kłamał przed komisją Amber Gold? Kłamał, mówiąc, że pan wiedział, że Amber Gold to lipa”. Były premier określił tego rodzaju wypowiedzi jako prowokację.
Na pytanie Wyborczej, czy podpisał się pod projektem PO o likwidacji TVP Info, odpowiedział, że nie zastanawiał się jeszcze nad samym postulatem likwidacji, „ale sama stacja robi wszystko, żeby to zrobić”. Po czym zwrócił się do pracownicy TVP: „Pani będzie moralnie odpowiedzialna za to, co musi się zdarzyć. Za to, co robicie w przestrzeni publicznej. To się na pewno zdarzy. Już raz na to żeście ciężko zapracowali”. Bez wątpienia miał na myśli zabójstwo Pawła Adamowicza. Jaki obraz Donalda Tuska przedstawiała TVP? Głównie mówiącego po niemiecku i w towarzystwie Angeli Merkel. W ten sposób chcą utrwalić w widzach obraz niemieckich wpływów na lidera Platformy – stare zagranie z czasów „dziadka z Wehrmachtu”. Na spotkaniu z liderami sejmowego klubu KO mówiono, że nie będzie żadnych zmian w szefostwie klubu. „Jeszcze o tym nie rozmawiamy. Zespół jest zbudowany. Nie mam do nikogo szczególnych zastrzeżeń czy uwag” – powiedział Tusk. Nie ma nagłej potrzeby żadnych roszad. Czego oczywiście, TVP nie pokaże.
Źródło wyborcza.pl
Tak się zastanawiam Tusk dorobił się w Brukseli to po kiego jeszcze mu się chce zajmować polityką w Polsce!? Aha chce pracować dla „innych”, tylko, że ja tego nie kupuję!? No chyba, że ci „inni” to ciocia Angela i wujek Władimir!? Nie róbcie z grzesznika, świętym!? No a, że pogoni kota Kaczyńskiego, to i chwała mu za to!?
Z forum: Wszyscy tolerujemy to szambo, więc niema co się dziwić że przesuwają dziennikarzomatolki z tvp granicę coraz dalej. Szczuli na Prezydenta Adamowicza i wiemy czym to się skończyło, czy ktoś z tej szczujni odpowiedział za tą śmierć????? Ja wywaliłem telewizyjną szczujnię z moich ulubionych programów, ale większosć dalej się zachwyca i ogląda: jaworowicz, dziennik,i wiele innych programów. A w gruncie rzeczy jest to takie samo gówno jak tvp info tylko w innym papierku. Brzydzę się tym syfem i dopóki tvp nie będzie niezależna nie zamierzam dotykać tego gówna.

06 07 2021 Uchwała sanacyjna nie dotyczy koalicjantów Kaczyńskiego?
Reporterka Monika Zdziera z TOK Fm zapytała Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski jak się ma uchwała PiS-u do pracy żony Zbigniewa Ziobry. „W pytaniu jest złośliwość, nie będę odpowiadał”. Czyżby zatem uchwała nie dotyczyła rodzin koalicjantów PiS-u? Patrycja Kotecka pracuje od lat na eksponowanych stanowiskach w PZU. Wcześniej była dziennikarką, m.in. w „Super Expressie”, „Życiu Warszawy” i TVP. Była też związana z firmą Apella, głównym udziałowcem spółki Fratria, czyli wydawcy tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.
„Nikt bardziej nie podźwignął spółki Link4 od strony sprzedaży i marketingowej niż pani prezes Kotecka. Wyniki pokazują, że ta spółka po prostu idzie bardzo wysoko w górę. To jest najlepszy dowód na to, że sprawny i profesjonalny menadżer w spółce Skarbu Państwa jest potrzebny” – twierdził Kowalski. Na pytanie, czy ktoś inny byłby równie kompetentny – odmówił odpowiedzi. Słynna uchwała sanacyjna, zakładająca, że członkowie rodzin posłów i senatorów PiS nie mogą zasiadać w radach Nadzorczych spółek Skarbu Państwa,  nie dotyczy – jak się okazuje – partii Jarosława Gowina ani partii Ziobry. Tak samo nie dotyczy osób, które zostały zatrudnione „ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe i jednocześnie doszło do nadzwyczajnej sytuacji życiowej”. Czyli oficjalnie nie wolno, ale jak się bardzo chce, to można. „Solidarna Polska i cała Zjednoczona Prawica przestrzega standardów, i jeżeli pojawiają się jakieś znaki zapytania, to zawsze na te kwestie w sposób transparentny reaguje” – tłumaczył Janusz Kowalski. Zasugerował, by te same standardy przyjęły PO i PSL w samorządach. Jak rozumiemy z wypowiedzi Janusza Kowalskiego, powstała kolejna uchwała, której przestrzegać powinna wyłącznie opozycja.
Źródło: tokfm.pl
„Nikt bardziej nie podźwignął spółki Link4 od strony sprzedaży i marketingowej niż pani prezes Kotecka......” Stawiam na czysty przypadek, manipulację danymi, i wożenie się na plecach innych!? No bo gdyby coś potrafiła to tak wysoko by nie zaszła!? A co z kontaktami z półświatkiem, jedenaście lat temu? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry?
Z forum: „Janusz Kowalski zasugerował, by te same standardy przyjęły PO i PSL w samorządach. Jak rozumiemy z wypowiedzi powstała kolejna uchwała, której przestrzegać powinna wyłącznie opozycja.” I jestem absolutnie pewna, że za kilka tygodni Kaczyński, albo Sasin, ogłoszą listę nazwisk polityków z opozycji, których rodziny pracują gdzieś tam w lokalnych firmach i to pewnie prywatnych. Lista będzie gigantycznie długa, bo znajdą się na niej wszyscy kluczowi politycy opozycji i ich rodziny. I dla porównania dadzą kilka nazwisk pisowskich z 3-4-go szeregu wraz z przesłaniem, że nepotyzm na masową skalę uprawia opozycja, a rządzący są święci.
04 07 2021 Tusk wrócił – idziemy na wojnę.
Można Tuska nie lubić, można kpić, że wielki polityk został ledwie p.o. szefa P.O., ale każdy, kto go widział i słyszał, musiał poczuć jego siłę, zdecydowanie i upór......
Donald Tusk wskazał najważniejsze fronty. Po pierwsze, walka z rezygnacją. Dzisiaj jest bardzo ważne, nie tylko dla Platformy, „odzyskanie wiary w sprawczość i w możliwość wygranej (…) a nie wygra ten, kto nie wierzy we własne siły. Nie wygra partia, która nie bardzo wierzy w cel własnego istnienia„........
Kaczyński i jego „ludzie mafii” w ciągu sześciu lat zdążyli zdemolować dotychczasowy system wartości i zdemoralizować obywateli, którzy przyzwyczajają się do ordynarnego złodziejstwa, tolerują chamskie przekręty, akceptują bezwstydną pazerność ludzi władzy oraz ich krewnych, znajomych i lokai......
„Likwidacja 500 plus, podniesienie wieku emerytalnego dla Polaków i natychmiastowy powrót do polityki zgiętego karku. Tak może wyglądać ambitny program p. Tuska na najbliższe 100 dni” – zatweetował minister w KPRM Michał Wójcik z Solidarnej Polski......
Więcej na podstronie Polityka
05 07 2021 Koń by się uśmiał. Głównodowodzącym w walce z nepotyzmem …Sasin.
I tu szok!!! Tym jedynym sprawiedliwym, tym najuczciwszym, najbardziej kompetentnym jest…minister aktywów państwowych, Jacek Sasin. To on będzie decydował, kogo zrzucić ze stołka, a kto może sobie na nim wciąż posiedzieć......
Nepotyzm w każdej skali jest naganny i szkodliwy, ale w skali, jaką rozpętał PiS, jest przestępstwem wobec suwerena.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 07 2021 TVP zainteresowana zarobkami Michała Tuska.
Ostatni wątek niedzielnej konferencji prasowej Donalda Tuska to zapowiedź sposobu w jaki telewizja publiczna będzie traktowała osobę byłego premiera. Nowy szef PO został zapytany o swojego syna Michała, który kilka miesięcy temu został zatrudniony w gdańskim Zarządzie Transportu Miejskiego. W związku z tym faktem dziennikarz TVP zapytał „czy w takiej sytuacji można mówić o nepotyzmie” – czytamy na onet.pl. Donald Tusk zareagował w zdecydowany sposób: „Mój syn z wyższym wykształceniem, 20 lat zajmujący się transportem w Gdańsku, jest urzędnikiem i zarabia netto poniżej 3 tys. zł miesięcznie. Chce pan to nazwać nepotyzmem? Czy myśli pan że te łajdactwa można przykryć takimi technikami dziennikarskimi? Proszę zrobić uczciwy materiał dziennikarski o tym ile zarabia, jak wyglądał egzamin, czy była konkurencja”. Syn byłego premiera nie obawia się, że teraz na nim skupi się zainteresowanie przedstawicieli TVP. „Takie pytania TVP nie robią na mnie żadnego wrażenia” – powiedział. Poza tym nie odnosi się do powrotu swego ojca do krajowej polityki. Nadmienił, że po omawianej konferencji prasowej nie otrzymał wielu pytań od dziennikarzy.
Onet zapytał Michała Tuska o jego zarobki choć o sprawie publicznie wypowiedział się wczoraj były premier: „Nie wiem, czy według prawa mogę je podawać. Ale w mediach w ofercie na stanowisko, na które aplikowałem, wszystko stało otwartym tekstem. Tam były również widełki, jeżeli chodzi o zarobki”.
Na stronie gdansk.pl możemy przeczytać, że konkurs na stanowisko zajmowane przez Michała Tuska został rozpisany w marcu i oprócz wymogów formalnych, które musiał spełnić był jedynym kandydatem. Poza tym: „Zdał następnie test i przeszedł rozmowę w ZTM. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 15 maja 2018 r. o wynagradzaniu pracowników samorządowych ma zarabiać w granicach 3200-4000 zł brutto (czyli około 2300-2800 „na rękę” – red.) wynagrodzenia zasadniczego, będzie otrzymywał „trzynastkę”, możliwy jest też dodatek funkcyjny do 1120 zł brutto, a także dodatek stażowy – do 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego”. Jednego czego możemy być pewni to tego, że „inwencji twórczej” pracownikom telewizji Kurskiego nie zabraknie jeśli chodzi o zainteresowanie prywatnym życiem Donalda Tuska i jego najbliższej rodziny.
Źródło: onet.pl
W te trzy tysiące złotych zarabianych przez syna Tuska, jakoś nie wierzę!? No bo przecież o takiego fachowca zabiegają wszystkie spółki!? „Rodzina na swoim” to pomysł Tuska. No i jak dobrze policzymy to z dodatkami już wychodzi ponad 4 500 zł. na rękę!?

05 07 2021 Tusk o „represjach politycznych” wobec Nowaka. Starł się też z pracownikiem TVP.
Prokuratura poinformowała dziś o postawieniu Sławomirowi Nowakowi 17 zarzutów, w tym m.in. kierowania grupą przestępczą i przyjmowania korzyści majątkowych. Donald Tusk, podczas konferencji w Szczecinie, został zapytany o tę sprawę. Dziennikarz TVP wypomniał mu, że nazwał Nowaka „więźniem politycznym”. Lider PO wyjaśnił: „Moje słowa i złe przeczucia znalazły potwierdzenie w kolejnych decyzjach sądów i próbach prokuratury w stosunku do Sławomira Nowaka. Nie mówiłem, że jest więźniem politycznym, ponieważ jest niewinny. Ja, w przeciwieństwie do prokuratora generalnego i TVP Info nie wydaję wyroków na ludzi, którzy stają przed oskarżeniami, ale nie mają wyroku sądowego. Mówiłem, że wygląda to na represję polityczną, ponieważ Nowaka bardzo długo trzymano w areszcie bez wyroku i bez perspektywy, żeby w ogóle zacząć sprawę. Werdykty sądów potwierdziły, że nie było powodów, by dalej trzymać go w areszcie, czego chciał prokurator. To, że minister Ziobro postanowił dziś zorganizować tę konferencję jeszcze bardziej potwierdza, że prokuratura jest polityczna, oraz że to dzisiejsze przedstawienie nie ma związku z normalnymi procedurami”.
Wypomniał też dziennikarzowi, że ten wypowiedział się o Nowaku, jak o osobie skazanej, co – jak zauważył – naraża go na odpowiedzialność karną lub cywilną. Wspomniał też o „przyzwoitości” i zaznaczył, że nie można się tak zachowywać.Na zakończenie dodał, że mamy obecnie do czynienia z „inscenizacją” procesu. Zdaniem Tuska, odpowiedzialny za to jest nie sąd, ale prokurator generalny. Sławomir Nowak w latach 2011-13 pełnił funkcję ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Wcześniej był szefem Gabinetu Politycznego Premiera Tuska. On sam uważa się za osobę niewinną i ofiarę „politycznej ustawki”.
Źródło: gazeta.pl
Gdyby Ziobro coś miał na Nowaka to już by dawno to ujawnił!? Ziobro ściga Nowaka czyżby miał haki na Patrycję!? Znaleziono 4 mln zł u Nowaka, po prawie dwóch miesiącach od aresztowania, to ile tego może być u Morawieckiego, Szumowskiego, Glińskiego, Banasia, Kaczyńskiego...... Nie jest wykluczone, że sędzia, która wypuściła z aresztu Sławomira Nowaka jest odkryciem towarzyskim Donalda Tuska i gotuje mu obiadki…

05 07 2021 Kolejne śledztwo umorzone. Tym razem w sprawie maseczek.
Prokuratura umorzyła sprawę m.in. zakupu maseczek od instruktora narciarstwa. Dziś informowaliśmy już o umorzeniu śledztwa ws. zakupu respiratorów. Okazuje się, że prokuratura w analogiczny sposób postąpiła też z innymi sprawami dot. COVID. Prokuratorzy wyłączyli ze śledztwa m.in. wątek zakupu przez KGHM maseczek. „Nie dopatrzono się również przestępstwa niegospodarności popełnionego przez zarząd spółki. Zakupione maski ochronne były dopuszczone do użycia na terenie Unii Europejskiej rozporządzeniem Komisji Europejskiej i Uchwałą Rady Ministrów. Część z nich miała certyfikaty chińskie, jednak opinia zagranicznego instytutu potwierdziła kompatybilność ich właściwości z maskami w certyfikacji amerykańskiej. W związku z całkowitym rozliczeniem zapłaty spółka KGHM Polska Miedź S.A. nie poniosła żadnej szkody” – wyjaśniła prokuratura.
„Gazeta Wyborcza” odrzuca jednak powyższe twierdzenia i wskazuje na to, że maseczki nie posiadały ważnych certyfikatów obowiązujących na terenie UE. Również minister Łukasz Szumowski krytycznie się o nich wypowiadał. Ze śledztwa wyłączono też sprawę zakupu maseczek od instruktora narciarstwa. Maseczki – jak wskazuje „Wyborcza” – kupiono po cenie wyższej niż rynkowa. Prokuratura jednak uznała, że również i w tej sytuacji wszystko było dobrze: „Na podstawie przedstawionych przez oferenta dokumentów w sposób prawidłowy oceniono jego ofertę za najkorzystniejszą cenowo. Urzędnicy podjęli negocjacje cenowe, które zakończyły się znacznym obniżeniem ceny jednostkowej”. Prokuratura prowadzi jednak działania ws. rzekomego sfałszowania przez instruktora certyfikatów, które miały uwiarygodnić produkt. Czy ktoś naprawdę spodziewał się innych decyzji prokuratury?
Źródło: wyborcza.pl
Mam małą prośbę, by w tekstach wskazywać nazwisko konkretnego prokuratora autora decyzji kończącej postępowanie. To nie abstrakcyjna prokuratura umarza, a konkretny prokurator, firmujący decyzję własnym nazwiskiem.
I w czym problem przecież Emilewicz na początku pandemii powiedziała, że dla Polaków, zapomniała dodać tych prawdziwych, covid będzie okazją do zarobienia dużych pieniędzy!? No i tak się dzieje!?
Z forum: Mam nadzieję, że po zmianie władzy niezależna prokuratura wznowi te śledztwa, a winni zostaną ukarani przez sąd. 
04 07 2021 Wysłuchałem wściekłego głupca.
…...okazja – przemawiać będzie Donald Tusk, a ja spokojnie, popijając kawę, wysłucham człowieka. Choć miałem wątpliwości, bo jak pamiętam, gość potrafił gadać w Sejmie ponad cztery bite godziny bez przerwy. Tego bym nie wytrzymał......
Berlin i więdnąca Andżela, zdecydowali, że teraz trzeba z grubej, rury, zrobić Blitzkrieg i zniszczyć tę zagrażającą Europie zgraję, która jakimś niesłychanym cudem, zdobyła władzę w Polsce.....
Po jaką cholerą ja to piszę? Ten Tusk Donald tak mi już zwisa, jak Wałęsa Bolesław. Obaj atrakcja komicznych portali internetu. Już chyba cały Stonoga był atrakcyjniejszy. I o czym tu gadać? Tante Andżela już wydoiła z niego wszystko, co chciała........
Więcej na podstronie Aktualności


04 07 2021 Ziobro pozywa Tuska. „Ucieka się do podłych kłamstw”.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że składa pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi. "Czego boi się i kogo chce chronić Donald Tusk, że ucieka się do takich podłych kłamstw?" - pytał polityk w mediach społecznościowych. Nie pozwolę na to. Składam pozew w związku z pomówieniem w jego dzisiejszej wypowiedzi" - napisał na swoim profilu na Twitterze minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Szef Solidarnej Polski tym wpisem odniósł się do wcześniejszej wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Minister sprawiedliwości wraz ze swoją żoną oczekują haraczu, bo wsadzą kogoś do więzienia. Co się stało ludzie? Czy wam pasuje taka sytuacja, że przechodzimy codziennie do porządku nad takimi skandalami? Nigdy nie byliśmy świadkami czegoś takiego - powiedział podczas konferencji prasowej Donald Tusk. W sobotę odbyło się posiedzenie Rady Krajowej PO. Podczas wydarzenia potwierdzono wcześniejsze doniesienia o powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki. Były premier i przewodniczący Rady Europejskiej ponownie został liderem Platformy Obywatelskiej. 
Tak wróciłem. Wróciłem, jak powiedział Borys, na 100 procent - oświadczył w sobotę Tusk. Na dzisiejszej konferencji prasowej z kolei szef PO skomentował aktualną sytuację w Polsce. Tusk słów krytyki nie szczędził tylko Ziobrze, ale także całej partii Prawa i Sprawiedliwości. Wielu komentatorów ukuło termin "koryto plus". Może nie jest to najbardziej elegancki termin, ale obawiam się, że oddaje dość dobrze stan rzeczy dzisiaj w Polsce - przyznał Tusk. 
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Panie Ziobro brakuje argumentów to do Sądu Pan idzie. Wygodne. Przy waszych rządach Sąd wyda wyrok najwcześniej za cztery lata. To cztery lata przekonywania społeczeństwa, że ma Pan rację. Po prostu śmieszne. 
03 07 2021 Tusk przejmuje stery Platformy. Wraca nadzieja.
Schetyna stwierdził, że nowa sytuacja „jest nadzieją na przyszłość i buduje nowy początek”. Radosław Sikorski dodał, że „mamy cudowną broń w postaci Donalda Tuska i nie zawahamy się jej użyć”.......
Według Tuska, pomysł PiS-u na Polskę jest jak 3D: „dług, daniny, drożyzna”. Wiadomo, że długu publicznego Kaczyński nie będzie spłacał z własnej kieszeni. Będą go spłacały nasze wnuki.......
A może by tak ci z POPiSu przestali wreszcie wymachiwać szabelkami, krzyczeć liberum veto,..... i wzięli się do roboty dla dobra Polski, i Polaków. Może by tak przestali myśleć o prywacie, własnej kieszeni, a zaczęli myśleć o narodzie, który ponoć reprezentują!? No właśnie mam wrażenie, że co co niektórzy z „wybrańców narodu” reprezentują USrael!?
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2021 Oficer SOP, który ujawnił prywatne loty marszałka Sejmu, Marka Kuchcińskiego, ścigany przez prokuraturę.
Szczeciński sąd odmówił w czwartek aresztowania Tomasza Ch., byłego oficera BOR i Służby Ochrony Państwa. To człowiek, który tropił wiele znanych postaci, zabezpieczał m.in. wizyty Donalda Trumpa i papieża w Polsce oraz chronił polskie ambasady.......
Tomasz Ch. podobno przyznał się do ujawnienia listy lotów Kuchcińskiego. Zrobił to już po przejściu na emeryturę, w proteście przeciwko prywacie marszałka. Twierdzi, że nigdy nie domagał się „rewanżu” za ujawnienie list.......
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2021 Na Tusku czapka gore.

Wstałem sobie rano, zwykły poranek sobotni. Patrzę sobie co tam w TV leci...A tam Tusk opowiada że rządzą nami złodzieje i że zabrali młodym-40, 30, 20 latkom-przyszłość. Mówi to facet który ukradł mi pieniądze z OFE który miały mi zapewnić spokojną przyszłość,  bo mu się reform nie chciało robić. Dlaczego? Jak on to mówił wtedy- bo PiS wygra... Tak bezczelnego typa to sobie nie przypominam, on będzie o złodziejach prawił! Tak mi ciśnienie podniósł  że zamiast się weekendować musiałem dać upust w internecie...
Co wniesie jego powrót? Już widać że jeszcze więcej tego samego co wcześniej. Czyli jeszcze więcej wojny, plucia. Tusk będzie mieć twarz Lempart. PiS to nie będą ludzie, polityczna konkurencja lecz zło. wiadomo do czego to zaprowadzi... A co sytuacji powrotu Tuska z Trzaskowskim? Moim zdaniem on i Hołownia mają tylko jedno wyjście w tej sytuacji. Trzaskowski przejdzie do Hołowni. Z Tuskiem w jednej partii szans na wygraną w wyborach prezydenckich Trzaskowski nie ma żadnych. Ba, nie ma nawet pewności że by go Tusk do nich wystawił. Moim zdaniem wystawi siebie. Zawsze grał tylko na siebie. Hołownia gdyby wszedł w sojusz z Tuskiem skończy jak Nowoczesna. Efekt powrotu Tuska po stronie opozycji może przykryć i pokonać przejście Trzaskowskiego do Hołowni. Wtedy obaj mogą udawać nową siłę w polityce. To JEDYNA szansa dla obu.  Ależ mi Tusk podniósł ciśnienie...Tusk o złodziejach.......
Źródło: niepoprawni.pl
Kaczyński powinien być zadowolony z powrotu Tuska, a nie narzekać, przecież wraca jego syjamski brat!?
Tusk wraca, kłóci się z Trzaskowskim o przywództwo, a PiS notuje coraz to większe poparcie w sondażach, może lepiej byłoby gdyby nie wracał!?
Nie zapominajcie, że Tusk razem z Rostowskim okradł OFE, uciekł pod skrzydła cioci Angeli, a w kłamaniu nie ustępuje Morawieckiemu!? Wróci to będzie wojna o „krzesło” z Kaczyńskim!?
Z forum: Merkel przysłała swojego pachołka Tuska, żeby Polska wykonywała jej rozkazy, a Polacy mają być tanią siłą roboczą dla Niemców na szparagi- tak jak było za jego rządów!!!

03 07 2021 Rusza kongres PiS. Czeka nas pojedynek Szydło-Morawiecki?
Jak w wierszu Ewy Lipskiej: „królem wybrano pewnego króla, który miał zostać królem”, tak kongres z pewnością wybierze Jarosława Kaczyńskiego na prezesa partii. Jutro będzie wybierał jego najbliższych współpracowników. Kongres odbywa się za zamkniętymi drzwiami, bez obecności mediów. Kongres PiS, zorganizowany w warszawskiej hali Expo, ma charakter wyborczo-statutowy. Wśród zapowiadanych zmian – także ta, że szefa komitetu wykonawczego zastąpić ma stanowisko sekretarza generalnego partii. Kaczyński chce, by – niezależnie od nazwy stanowiska – pozostał na nim Krzysztof Sobolewski. Jednak „może się okazać, że awanse jego żony na państwowych posadach wpłyną na wynik” – mówi polityk PiS. A Sylwia Sobolewska robi zawrotną karierę w spółkach skarbu państwa od 2015 r. Nowością w partii mają być także pełnomocnicy sekretarza w regionach, odpowiedzialni za działania partii w terenie. Ma to pomóc nadzorować struktury regionalne, gdzie często lokalni baronii blokują przyjęcia nowych osób w obawie o swoje wpływy. Jutro także rada polityczna partii wskaże, kto będzie najbliższym współpracownikiem  prezesa PiS. Podobno do grona wiceprezesów dołączy Mateusz Morawiecki. Dziś tę – symboliczną w istocie – funkcję pełnią: Beata Szydło, Antoni Macierewicz, Joachim Brudziński, Mariusz Błaszczak i Mariusz Kamiński. „Nie spodziewam się tu zmian, to nie jest najlepszy moment na takie ruchy, zresztą funkcja wiceprezesa partii tak naprawdę jest jedynie reprezentacyjną, bo i tak większość decyzji podejmuje …prezydium komitetu politycznego” – komentuje delegat.
Członkowie PiS niecierpliwie czekają na wynik niedzielnego głosowania. Podobno ma się odbyć emocjonujący pojedynek pomiędzy byłą premier Beatą Szydło, a obecnym premierem. Szydło ma żal o to, jak obeszła się z nią partia. „Myślę, że w pojedynku Szydło – Morawiecki to była premier wypadnie lepiej, ona jest popularna i lubiana w partii, on – mimo że już od lat z nami – ciągle nie osadził się w PiS. Nie brakuje takich, co pamiętają mu, że współpracował z rządem Donalda Tuska” – powiedział jeden z delegatów. Czy ten pojedynek i rozgrywki wewnątrzpartyjne będą miały duże znaczenie dla kraju? Tak długo, jak na prezesa partii rządzącej wybiera się ciągle jednego i tego samego człowieka – chyba nie.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Zaczyna się kongres PiS. W planach walka z nepotyzmem i pojedynek Morawiecki – Szydło.
Walka z nepotyzmem?! Będą walczyć sami ze sobą?!
Niby wiem czym jest PiS, ale nigdy nie przestanie mnie zadziwiać, że ktoś tak ograniczony jak Szydło może walczyć o pozycję gdzieś wyżej, niż jakaś rada gminna czy osiedlowa.

03 07 2021 Kto kazał Tuskowi wrócić do Polski?
Jest dość jasne, że nie uczynił tego z własnej nieprzymuszonej woli.  Przedwczoraj [1.07.2021] portal Business Insider opublikował tekst o tym, ile Tusk dorobił się na pracy w Brukseli.  Dowiadujemy się że: "Łącznie więc, do lipca 2021 r. Donald Tusk mógł zarobić w Brukseli ok. 8,2 mln zł. Kwota "na rękę" zapewne jednak będzie niższa ze względu na podatki.  Co jednak istotne, stanowisko szefa Rady Europejskiej dało też Tuskowi dodatkową emeryturę - w kwocie ok. 21 tys. zł. Według nieoficjalnych informacji "Super Expressu", wraz z emeryturą krajową będzie to łącznie ok. 30 tys. zł emerytury miesięcznie.  Świadczenie będzie przysługiwało Tuskowi już w 2022 r., kiedy to były premier skończy 65 lat." Wynika z tego, iż Tusk mógłby do końca życia nic nie robić, co jak się wydaje - lubi.  Dlaczego więc wrócił do polskiego grajdołka, który porzucił z radością siedem lat temu?  Narzucająca się odpowiedź brzmi - Niemcy mu kazali.  Jakie mają oni jednak środki nacisku?  Po sieci krąży przypuszczenie, ze Tusk był agentem STASI o pseudonimie Oscar.  Zaprzecza jednak temu Sławomir Cenckiewicz.  
Według wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z wczoraj: "Na uwagę prowadzących wywiad, że w tym samym czasie, gdy będzie obradować kongres PiS "to do Polski będzie (...) zbliżać się biały koń z Tuskiem na grzbiecie (...); być może teraz naprawdę wróci, bo zdaje się kończy mu się kontrakt", Kaczyński odpowiada, że wskazany przez nich powód "rzeczywiście może okazać się prawdziwy i sprowadzić Tuska do Polski".
"Z tego, co wiem, jego pozycja nie jest - mówiąc delikatnie - najmocniejsza. Brak zamiłowania do ciężkiej pracy pana Tuska - u nas dobrze znany, dowcipy o tym są - tam coraz gorzej jest przyjmowany, a na dodatek jego germanocentryczność nie wszystkim odpowiada. Zatem najpewniej nie ma innego wyjścia i musi wrócić."
Dzisiaj powrót Tuska stał się faktem.  Zastąpił on Borysa Budkę na funkcji szefa PO.  Nie jest jasne, jak poradzi sobie z konkurencją ze strony Trzaskowskiego i Hołowni.  Jak na razie - wygłosił przemówienie poświęcone wyłącznie atakom na Kaczyńskiego i PiS.  Nie było w nim żadnej nowej myśli.  Nic nie wskazuje na to, by Tusk był w stanie powtórzyć swoje sukcesy z lat 2007-2014.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Wszyscy widzą, że białe konie wyginęły, a tego konkretnego zjadł Donald na kwarantannie w Brukseli. Pozostał im słoń z cyrku, którego przemalowali farbą. Pierwszego ktoś zabił, bo przeczytał Moby Dicka i jak zobaczył biały kieł, to wykończył biedne awierzę harpinem... a dokładnie widłami. Na drugiego farby już im nie starczyło, to pomalowali farbą z puszki, ofiarowanej przez towarzysza Millera (jaki on dobry, król złoty... i walutowy). Okazało się, że to zielona farba, którą Gierek kazał trawę malować przed przyjazdem Breżniewa. Stara farba, więc już się łuszczy - jak te wszystkie zielone teorie. Mamy więc powrót Tuska na zielonym słoniu. Cyrk jak ta lala.
01 07 2021 Minister Czarnek na misji.
Opozycja postawiła w Sejmie wniosek o odwołanie ministra edukacji, Przemysława Czarnka. Skuteczność tej akcji będzie – choćby z uwagi na sejmową arytmetykę – porównywalna do skuteczności innych podobnych wniosków „totalsów”.....
Minister Czarnek może się zatem spodziewać „zielonego światła” dla swojego programu klerykalizacji i ewangelizacji polskich podstawówek edukacyjnych, a poparcie partyjnych kolegów uzyska przez aklamację......
Joanna Senyszyn szokuje na Twitterze! “Trzeba Czarnka odwołać, ale jeśli się nie uda, po prostu wywieźć na taczce”. Społeczeństwo liczy na taczkowe doświadczenie i pomoc „Solidarności”........
Więcej na podstronie Polityka
02 07 2021 Jak przyprawić wyborczą kiełbasę, żeby smakowała.
Przed sobotnim kongresem, PiS przeprowadził badania, by dowiedzieć się, co denerwuje jego elektorat i Polaków w ogóle. „Wyszło m.in., że dobrze są przyjmowane np. nasze propozycje umożliwienia budowy 70-metrowego domu bez pozwolenia......
Prezes pochylił się też nad „ustawą antsitwową”, propozycją swego nowego ” koalicjanta”, czyli Pawła Kukiza......
I zanosi się na to, że tym razem nie będzie żadnej pobłażliwości, bo stawką w tej grze jest kolejna wygrana. Jest walka o zachowanie większości w Sejmie kolejnej kadencji......
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2021 Nie jest łatwo, czyli rozmowy na linii Tusk – Budka – Trzaskowski.
…...narastają pretensje do Borysa Budki. Chodzi o to, że „Borys zorganizował w czerwcu spotkanie z Tuskiem(......)Donald chciał, by w tym spotkaniu uczestniczył również Rafał (Trzaskowski – przyp. red.), żeby to była wspólna rozmowa trzech liderów Platformy. Budka jednak nie poinformował o tym Rafała.......
Owszem – jest pytanie, czy Tusku jest na tyle sprawny i zdeterminowany, by pokazać swoją niegdysiejszą klasę i sprowadzić PiS i Kaczyńskiego na właściwe im miejsca, czyli na śmietnik historii i do więzień.......
Więcej na podstronie Aktualności

02 07 2021 Kaczyński i jego prawicowi koledzy chcą nam urządzić Europę po swojemu.
Jarosław Kaczyński podpisał wspólną deklarację z przywódcami ok. 10 europejskich partii prawicowych. To oznacza, że wszedł w sojusz między innymi z Marine Le Pen, Salvinim i Orbanem........
Według słów Kaczyńskiego podpisana deklaracja ma być pomocą dla wszystkich, „którzy chcieliby zachować tradycję europejską, narody europejskie, ich różnorodność, ich bogactwo, a jednocześnie podtrzymać stałą zinstytucjonalizowaną współpracę.......
Sojusz z wrogami UE i sojusznikami Rosji jest dramatyczną zmianą polityki zagranicznej RP po 1989 r. Przestawia jej wektory o 180 stopni. Ci, którzy dobrze życzą państwu polskiemu i chcą bezpieczeństwa jego obywateli, powinni jak najszybciej pogonić Targowicę, która nami rządzi......
Więcej na podstronie Aktualności

02 07 2021 Kaczyński nie wpuści dziennikarzy na kongres partii. Czego boi się PiS?
Od wielu dni obserwatorzy polityki żyją sprawą przecieków z maili szefa KPRM. Michał Dworczyk, konsekwentnie, odmawia udzielania odpowiedzi na pytania. Podczas jednej z ostatnich konferencji dziennikarzom zabraniano zadawania dalszych pytań, gdy poruszali oni kwestię afery hakerskiej. Dworczyk uciekał ponadto od dziennikarzy podczas wizyty w Sejmie. Również i wówczas nie chciał odpowiadać im na pytania związane z przeciekami. Także Jarosław Kaczyński nie chce wdawać się w rozmowy z dziennikarzami na ten temat. W ostatnich dniach, choć dwukrotnie wystąpił przed mediami, to nie pozwolił, aby zadawano mu pytania i ograniczył się do wygłoszenia „oświadczeń”. Partia władzy chce też uniknąć kłopotliwych pytań podczas weekendowego kongresu, na którym, jak się okazało, ma zabraknąć przedstawicieli mediów. „Organizowanie przez PiS tajnego kongresu (nie posiedzenia kierownictwa, tylko zjazdu na ponad tysiąc osób) przez partię, która jest utrzymywana z naszych podatków, jest skandalem. I wiele mówi o stanie partii rządzącej” – ocenił to Wojciech Szacki, dziennikarz tygodnika „Polityka”. Szacki dodał, że od jednego z polityków PiS dowiedział się, że zakaz dla mediów wynika ze strachu przez dziennikarzami, którzy zadają trudne pytania, w tym m.in. redaktorki „Gazety Wyborczej”, Justyny Dobrosz-Oracz.
„Nie przypominam sobie kongresu PiS, który byłby tak szczelnie chroniony przed dziennikarzami. Moim zdaniem nie chodzi tylko o aferę mailową. Prezes Kaczyński boi się także lokalnych działaczy, którzy – niedoświadczeni – mogą skarżyć się przed dziennikarzami i obnażać kulisy działalności PiS” – uważa dziennikarka. Rzeczywiście sytuacja jest naprawdę zagadkowa, bo przecież PiS mógło wykorzystać kongres do odstawienia kolejnej „szopki” w mediach publicznych i pokazywania w nich tego, w jak dobry sposób dogadują się przywódcy ugrupowania.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Zakaz wstępu dla mediów na kongres PiS to podobno wina Justyny Dobrosz-Oracz. Drodzy politycy - nie ma się czego bać, chyba że odważnych pytań, takich jak te w poniższym wideo.
https://twitter.com/i/status/1410940804256964611
"Powinna sobie pani wziąć coś na uspokojenie", "Chaos to jest może w pani głowie", "Wytrzyma pani". Z każdej takiej odzywki powinno się robić skandal.
Kongres PiS bez mediów, Sejm PiS bez mediów, utajnione bzdurne posiedzenia, brakuje ryb na wycieraczkach i końskiej głowy w łóżku Banasia. Kot Ojca Chrzestnego już jest. Prorosyjska mafia pisowska.

02 07 2021 PiS raczy poprzeć prof. Więcka na RPO. Ciekawe, co za to będzie prezes chciał.
Wydaje się to tak niesamowite, że aż człowiek szuka drugiego dna! Jak poinformował Terlecki, „złożyliśmy w piątek podpisy pod naszą kandydaturą na RPO; to ten sam kandydat, którego zgłasza PSL”. Marcin Wiącek, doktor habilitowany, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, kieruje Zakładem Praw Człowieka na Wydziale Prawa i od lat zajmuje się prawem konstytucyjnym i prawami człowieka. Był on wspólnym kandydatem opozycji, którego podczas ostatniej prób wyboru RPO Zjednoczona Prawica odrzuciła.
Kandydaturę Wiącka ponownie poparło Kolegium Klubu KO i wiara w to, że tym razem zostanie on wybrany na rzecznika, znacznie wzrosła. Ponoć na zmianę zdania PiS w tej sprawie miała postawa profesora, który po przegranej Lidii Staroń „zachował się z klasą”. Czyżby więc wreszcie udało się wybrać nowego RPO, takiego ponad podziałami partyjnymi? Hm…nie chwalmy dnia przed zachodem słońca i raczej zastanówmy się, co prezes chce osiągnąć tym ustępstwem? Podejrzewam, że bardziej chodzi o tę coraz bardziej rozchwianą większość w Sejmie i próbę przekupstwa. Może PSL się złamie i w podzięce za wsparcie profesora Więcka wesprze ZP w głosowaniach? W końcu wiadomo, że Kaczyński to taki klasyczny „ojciec chrzestny”. Zawsze czeka na moment, gdy zażąda odwdzięczenia się za usługę.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Prawo i Sprawiedliwość zgłasza prof. Marcina Wiącka jako kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. „Przekonał nas swoją postawą, po przegranej z Lidią Staroń zachował się z klasą”- mówi wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
„raczej zastanówmy się, co prezes chce osiągnąć tym ustępstwem?” Oj, coś czuję, że wystawiony rachunek będzie bardzo wysoki. Nie miejmy złudzeń, Kaczyński i tak spacyfikuje RPO, żeby mu nie przeszkadzał, a dzięki temu ruchowi poparcia zażąda poparcia np. dla nowego bez-ładu w formie, w jakiej jest obecnie.

02 07 2021 Duchownym praca na rzecz Boga i Kościoła już nie wystarcza.
Polski Kościół coraz bardziej zapomina, czemu, a właściwie komu służy i na głowie staje, by mnożyć swój majątek ku chwale swoich hierarchów.
Właśnie w Krośniewicach Archidiecezja Łódzka ostro weszła na świecki obszar działalności i … stała się udziałowcem oraz współwłaścicielem Zakładu Usług Komunalnych. Wykupiła 51% udziału za 3 mln. złotych. 
Jak twierdzi rzecznik archidiecezji, „angażując się w rozwój tej spółki chcemy zainwestować w nową sortownię śmieci, a także rozbudowanie kompostowni znajdującej się na terenie spółki”. Choć umowa notarialna została podpisana już w kwietniu, to radni dowiedzieli się o sprawie dopiero w tym tygodniu.
Sławomir Kępisty, przewodniczący Rady Gminy Krośniewice jest mocno zbulwersowany i złożył „(…) dzisiaj doniesienie do prokuratury rejonowej w Łęczycy. Wczoraj złożyliśmy pismo do Krajowej Rady Sądownictwa o unieważnienie tego aktu notarialnego, bo uważamy, że był on zawarty z naruszeniem prawa”. Innego zdania jest burmistrz, Katarzyna Edrman, dla której wszystko jest w porządku i zgodnie z prawem. „Szukaliśmy wielu inwestorów, nawet w partnerstwie prywatno- publicznym. Jednak stwierdziłam, że kuria, która nie jest przedsiębiorcą, będzie do tego godnym inwestorem”. No tak! Mamy już Głodzia, eminencję sołtysa, mamy duchownych w zakładzie usług komunalnych, biznesmena Rydzyka. Za chwilę ci panowie będą startować w wyborach parlamentarnych, walczyć o stołki w Spółkach Państwowych i ta granica między religijną duchowością, a świeckim korytem zupełnie się zatrze. A jak się zatrze to pewnie nawet nie zauważymy, że już żyjemy w państwie wyznaniowym, w którym o wszystkim decydują kato-fanatycy w sutannach.
Źródło: onet.pl
Sołtys premierem, arcybiskup sołtysem, zatem ksiądz może być ministrem, ba premierem, prezydentem !?
Z forum: Pecunia non olet? Kościół Katolicki inwestuje w spółki komunalne. Biznesy „ubogiego” , dotowanego przez nasze Państwo kleru od dawna wykraczają poza kościoły. Łódzka kuria z udziałami w ZUK Krośniewice. Wielu krośniewickich radnych ta informacja zbulwersowała. Przewodniczący rady gminy zawiadomił prokuraturę.
Był Taki, który mówił, że nie można służyć Bogu i mamonie, ale chyba nauka poszła w las. Teraz ważniejsze są encykliki z polityki jotpedwa. Przerabialiśmy już ekonomię polityczną socjalizmu, przyszedł czas na ekonomię polityczną katolizmu. Chrystus miał być królem Polski ale na razie ma mu wystarczyć królestwo śmieci i kompostu.
O ile dobrze pamiętam słowa Franciszka, Kościół powinien stać się czyms w rodzaju szpitala polowego. Jak widać, w Polsce coraz częściej staje się Spółką z o.o. Przypominam tu choćby kompleks hotelowy w Stawigudzie czy wieżowiec na Emilii Plater w Warszawie. Kościół – inwestor? Pytanie – w co? 
01 07 2021 Oferta za 1,5 mln euro – Kup pan spokój. Rozwój gospodarczy wg PiS-u.
Przemysław Krych, biznesmen branży nieruchomości ujawnia szczegóły afery korupcyjnej. Podobno nie on jeden otrzymał propozycję „nie do odrzucenia”. Twierdzi, że jego relację gotowi są potwierdzić świadkowie.......
Zaraz po wyjściu na wolność dostał propozycję spotkania z Adamem Hofmanem. Na spotkaniu Hofman zaproponował zorganizowanie wspólnej kolacji „ze Zbyszkiem i Patrycją”, czyli Zbigniewem Ziobro i jego żoną, w celu wyjaśnienia nieporozumień.......
Czy państwo polskie ma problem? Czy Patrycja Kotecka miała jedenaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry?......
Więcej na podstronie Aktualności

01 07 2021 Trzaskowski chce powalczyć z Tuskiem o przywództwo w PO.
W kuluarach Platformy mówi się, że „obecny szef Platformy Borys Budka ma zrezygnować ze stanowiska, by delegaci partyjni wybrali na jego miejsce Donalda Tuska” Uzgodniono to podczas bezpośrednich rozmów Budki z Tuskiem......
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?
Powrót Tuska nie wróży Polsce nic dobrego, bo to Koń Trojański od cioci Angeli.
Więcej na podstronie Aktualności

01 07 2021 Kamiński wiedział o atakach hakerów i bezskutecznie przestrzegał o nich PiS?
Onet.pl – za swoimi źródłami – podał, że już pod koniec ub.r. o atakach na skrzynki polityków PiS miał wiedzieć minister Mariusz Kamiński. Choć dostał on ostrzeżenia, to rządzący w dalszym ciągu wykorzystywali prywatne adresy e-mail. „W korespondencji z Onetem rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych zapewnia: służby specjalne podjęły natychmiastowe działania zaraz po zidentyfikowaniu zagrożeń związanych z aktywnością hakerów; w tej sprawie służby przekazały stosowne informacje do właściwych instytucji i osób” – podaje portal. Kamiński – według informatorów – rzeczywiście przekazał informacje o atakach premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i innym członkom rządu. Niewiele to dało, ponieważ sam Michał Dworczyk mógł korzystać z monitorowanej skrzynki nawet przez dziewięć miesięcy i nic nie robić sobie z ostrzeżeń ministra koordynatora.
Niewykluczone też, że informatorzy Onetu się mylą i Kamiński nie ostrzegł reszty. Dlaczego mógłby to zrobić? Miałoby to mieć związek z rozgrywkami w PiS. W końcu minister nie cieszy się sympatią ze względu na opieszałość  ws. Mariana Banasia. Kancelaria Premiera RP i Dworczyk nie udzielili Onetowi komentarzy w sprawie. Rzecznik Kamińskiego, Stanisław Żaryn, przyznał wyłącznie, że służby natychmiast podjęły stosowne działania, gdy dowiedziały się o aktywności hakerów. „W tej sprawie służby przekazały stosowne informacje do właściwych instytucji i osób. Szczegóły działań podejmowanych przez służby zostały omówione w czasie niejawnego posiedzenia sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych” – stwierdził. Miejmy tylko nadzieję, że chaos w rządzie nie doprowadzi do tragedii…
Źródło: onet.pl
Korzystać ze służbowej skrzynki czy prywatnej!? Służbowa to taka, do której ma wiele osób dostęp, może i trudniej się do niej włamać, ale nie zdobyć treści w przesyłanych e-mailach.
Wycieki tajnych informacji mają ożywczy wpływ na demokrację.
Z forum: W ścisłym kierownictwie PiS coraz większe pretensje w sprawie DworczykGate kierowane są pod adresem Kamińskiego, który – jak twierdzi Onet – miał już kilka miesięcy temu otrzymać sygnały o możliwych cyberatakach na skrzynki rządzących.
Czarne chmury nad Mariuszem Kamińskim. Co i kiedy koordynator wiedział o cyberatakach....????

01 07 2021 Kukiz straszy złożeniem mandatu jeśli umowa z Pis zostanie złamana.
Paweł Kukiz, szef Partii Kukiz’15, od lat powiewa jak chorągiewka na wietrze, ciągle w innej konfiguracji.  Zależy, skąd wiatr zawieje. Obecnie jest w Sejmie szefem zaledwie czteroosobowego Koła Poselskiego. Już słyszeliśmy jak prosił, żeby go opluć jeżeli wejdzie do polityki, a potem deklaracje zrzeczenia się mandatu, ale na deklaracjach zwykle się kończy. Jak dowiadujemy się z mediów „W ostatnim czasie Paweł Kukiz w imieniu swojej partii podpisał porozumienie programowe z Prawem i Sprawiedliwością” z tym, że Kukiz’15 w Sejmie funkcjonuje już nie jako Partia,  a jedynie Koło Poselskie. W kołach zbliżonych do rządu chodzą pogłoski, że Kukiz wejdzie do gabinetu Zjednoczonej Prawicy. Jednak sam zainteresowany artysta-polityk, kategorycznie zaprzecza informacjom na temat swojego wejścia do rządu. Polityk napisał też, co musi się stać, żeby zrzekł się poselskiego mandatu.
Pogłoski o ewentualnym wejściu Kukiza do rządu  skomentował w TVN24 Jarosław Gowin, który stwierdził, że „nie ma nic przeciwko”. 
Nowa współpraca zaowocowała wpłynięciem do Sejmu tzw. ustawy antykorupcyjnej, czyli nowelizacji m.in. Kodeksu karnego. Kukiz  uzależnia pomoc przy „Polskim Ładzie” od przegłosowania proponowanych przez niego ustaw  i grozi że w przeciwnym przypadku odda mandat i zrezygnuje ze startu w przyszłych wyborach. Zarzeka się też, że „nie zamierza i nie zamierzał wchodzić do rządu, spółek skarbu, itp. Moje porozumienie z PiS dotyczy jedynie spraw programowych i wspólnych glosowań”
Jak podobno stwierdził Paweł Kukiz:  „dalsze siedzenie w tym bagnie, bez możliwości wprowadzenia kluczowych dla dobra wspólnego ustaw, nie ma żadnego sensu”. „Ani to dla mnie »koryto« ani satysfakcja”. Internauci komentują: „Rozterki kotletowego grajka.:)”,”  …w tym bagnie. Przecież tam sami swoi”, „ niezależnie od koloru chwilowego barwnika  wystarczy głosować, jak nakazuje Kaczyński i gra muzyka u Kukiza”, „Jaki muzykant taki i polityk  Widocznie JOWy już załatwił. Człowiek z….powiedzmy że z plasteliny”.
Źródło: wp.pl
Kukiz jak Biedroń, rezygnuje, mandat oddaje, ale nadal miejsca przy korycie pilnuje!? Wystarczy że Kaczyński Kukiza pogłaszcze, flaszeczką pomiga, a on o wszystkim zapomni!?
Z forum: Kukiz, przecież to już było. Szmata, naplucie itd. Jesteś żałośnie niewiarygodny. Mdlisz. Lepiej zamilknij i w zaciszach gabinetów całuj sobie spokojnie Jarka w pierścień polskiego dziadostwa i zacofania. Ty nasz "antysystemowcu", ty!
Kukiz deklaruje: jeśli umowa z PiS zostanie złamana lub zaniechana, złożę mandat. Chyba się przejęzyczył ... zapewne chciał powiedzieć "nawalę się jak stodoła"...
Uczepił się tych sędziów pokoju i JOW- ów z uporem godnym lepszej sprawy. Sędziowie pokoju niczego nie zmienią a na JOW- y nie ma szans bo Kaczafi podciął by gałąź na której siedzi ,no ale chociaż na chwilę „zabłysł” 
30 06 2021 Rydzyk uciekł przed feministkami. „Nie mam żadnych dochodów i nic nie posiadam”.
Ojciec Tadeusz Rydzyk zjawił się w Sądzie Rejonowym w Toruniu na rozprawie ws. rzekomego złamania przez Fundację Lux Veritatis prawa o dostępie do informacji publicznej......
…...podkreślał swoją skromność, ale też zasługi dla narodu. Wielokrotnie zasłaniał się przy tym „niepamięcią”, jeśli chodzi o wszelkie sprawy związane z działalnością współprowadzonej przez niego Lux Veritatis......
Czy medialne imperium Rydzyka powstało ze zbiórki na ratowanie Stoczni Gdańskiej? Związani z medialnym imperium Rydzyka pracownicy przekonują, że ojciec Dyrektor nie mógł się dopuścić żadnej malwersacji......
Więcej na podstronie Aktualności

30 06 2021 Bąkiewicz dostał dotację nie za swój nacjonalizm, ale patriotyzm.
Szokiem okazała się lista organizacji i instytucji wzmocnionych sporą gotówką z Funduszu patriotycznego, na której znalazły się ugrupowania siejące ideologię bliższą faszyzmowi......
Bąkiewicz dostał kasę, bo jest patriotą, a nie za swoje nacjonalistyczne ciągoty. Jak pięknie rozdzielono te dwie kwestie i wydaje się, że już wszystko wyjaśnione.....
Bąkiewicz dostał kasę, bo kościół tak kazał. Po prostu. Nikt tak pięknie jak Bąkiewicz nie wyrykuje faszystowskiego wezwania „Christus Rex” !!! Aleśmy doczekali czasów. To się nie może dobrze skończyć. Dla nas wszystkich.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 06 2021 Gowin grozi „budową alternatywnych scenariuszy” wobec Zjednoczonej Prawicy.
Narasta napięcie pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a jego imiennikiem – Gowinem. Prezes PiS nie przyjął zaproszenia na kongres Porozumienia........
Gowin będzie mógł się wykazać niezależnością podczas głosowania ws. zmian podatkowych, które uderzą w samozatrudnionych, jak i najmniejsze firmy.......
Jarosław Gowin: Jeśli ktoś chce wypchnąć Porozumienie z rządu, to alternatywą będą przedterminowe wybory.......
Więcej na podstronie Aktualności


30 06 2021 Terlecki potwierdza kandydaturę Morawieckiego na wiceprezesa PiS.
Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że do zestawu stanowisk i funkcji pełnionych przez Mateusza Morawieckiego dojdzie kolejna. Tym razem stricte partyjna – wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości – czytamy na rmf24.pl. Na zaplanowanym na sobotę kongresie PiS odbędą się m.in. wybory szefa ugrupowania. Zgodnie z harmonogramem  w niedzielę będzie obradowała nowa Rada Polityczna, która zajmie się wyborem nowych wiceprezesów, Komitetu Politycznego i Sekretarza Generalnego.
Zapytany przez dziennikarzy szef klubu PiS Ryszard Terlecki o to, czy rzeczywiście Morawicki będzie wiceprezesem partii odpowiedział: „Będzie taka kandydatura na Radzie Politycznej”. Następnie dodał: „Z pewnością zostanie wybrany, jeżeli wszystko się odbędzie zgodnie z planem”.
Urzędującymi wiceprezesami PiS są w tej chwili: Beata Szydło, Joachim Brudziński, Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak i Mariusz Kamiński. Czy to oznacza, że będziemy świadkami początku procesu przekazywania przez Kaczyńskiego schedy Morawieckiemu?
Źródło: rmf24.pl
Morawiecki musi odejść, bo nas do końca zakłamie i ograbi!? Jak dalej będzie premierem, i zostanie wiceprezesem PiS, to chleb będzie kosztował 100 zł!?

30 06 2021 Jacek Kurski służy prezesowi na czterech łapkach i jakże mu się to opłaca.
Dziennikarze Wirtualnej Polski zainteresowali się majątkiem Jacka Kurskiego. Wprawdzie prezes nie ma obowiązku publikowania swoich oświadczeń majątkowych, ale, jak twierdzi konstytucjonalistki UWM dr hab. Joanny Juchniewicz, „ujawnienie majątku prezesa TVP jest dopuszczalne, bowiem stoi on na czele telewizji publicznej, finansowanej ze środków publicznych. Ponadto prezes TVP jest osobą publiczną, a co się z tym wiąże, w mniejszym stopniu chroni go prawo do prywatności. W związku z tym sam fakt, że składane przez niego oświadczenie nie jest upubliczniane, nie przekreśla możliwości wskazania przez dziennikarzy składników majątku”. Analiza dotyczy tylko posiadanych przez niego nieruchomości i oparta jest o sprawozdania składane przez Telewizję Polską do Krajowego Rejestru Sądowego.
No to popatrzmy…Prezes posiada ponad 4 mln zł ulokowane w nieruchomościach. Posiada dom w Gdańsku, leśniczówkę i 17 ha gruntów, a w ciągu minio9nych trzech lat kupił dom za 1,5 mln zł oraz działkę o wartości 740 tys. Ciężko pracując w reżimowych mediach zarobił w 2016 roku 304 tys. zł, a w 2017 już 333 tys. zł. Jak informuje poseł Szłapka z KO, Jacek Kurski zarobił w latach 2016-2020 ponad 2,7 mln zł.
Niestety, dziennikarzom Wirtualnej Polski nie udało się zdobyć informacji o zarobkach prezesa TVP. Firma nie chce ich ujawnić i milczy jak grób.
Wystarczy jednak wziąć kalkulator do ręki i na podstawie zebranych danych już wychodzi nam kwota, o której większość z nas nawet marzyć nie może.
Jak widać, niewiele trzeba by stać się finansowym macho. Giętki kręgosłup moralny, brak zasad, lizusostwo i wieczne merdanie ogonkiem, leżąc rozpłaszczonym przed prezesem PiS. Żeby nie było, że się czepiam, ale …Kurski nie pierwszy i nie ostatni, który dzięki odpowiedniej „postawie podłogowej” stał się krezusem.
Źródło: radiozet.pl
Kurski do nasze narodowe dobro kultury, to taki arras, ba ołtarz mariacki!?
Wkrótce Kurski z Obajtkiem, i Rydzykiem zrobią fuzję i powstanie Polska Telewizja Narodowa, no i klękajcie narody!?
Z forum: Wiecie ile TVP dostała z budżetu, czyli z naszych podatków od 2016 r.? 7.5 miliarda!!! Część idzie między innymi na pensję Jacka Kurskiego. Więc sprawdziliśmy jego majątek.
Jacek Kurski i jego majątek - ponad 4 mln pln. Można ?…można A jeszcze wierni widzowie TVP będą Kurskiego własną piersią zasłaniać, uczciwy !! …mówić, że patriota, że krzywdy nie damy !!!
Wygląda na to, że ciągle są ludzie, którym wydaje się, że muszą wypełniać jakąś misję. I ją niby wypełniają, do czasu, aż zostaną wywaleni z roboty, albo doprowadzeni do punktu, że sami rezygnują. A KURA jest inteligentny – na swój sposób – i wie, że idzie tylko o kasiorę i tylko o kasiorę. Niby formalnie go wypieprzyli, ale zaraz potem dostał kolejne stanowisko, i chyba nawet równie dobrze płatne. I o to tutaj chodzi. Swoje to on wie, ale żeby o tym pisać, a raczej innym kazać o tym pisać, to już nie. Jeszcze mu kasę za to obetną. No i jasno widać, że taka postawa popłaca. A ile zarobili dziennikarze, którzy dogrzebali się do informacji o majątku Kury?

30 06 2021 Banaś czuwa. Banaś nie odpuści.
Właściwie dobrze się stało, że szef NIK-u pożarł się z obozem władzy, bo dzięki temu ciężko pracuje, byle tylko wskazać dowody niegospodarności, niechlujności, przekraczania kompetencji i łamania prawa przez rządzących. Wiadomo, że na pierwszy ogień idzie teraz elektrownia w Ostrołęce. Jak mówi Banas, „nasze prace są w ostatniej fazie. Mamy bardzo poważne ustalenia. To jest rozliczenie inwestycji, która kosztowała 1,3 mld zł, a tam są duże nieprawidłowości. Blok C nie został ukończony, a wydano ogromne pieniądze. To jest strata, która jest na barkach nas wszystkich”.
Marian Banaś bierze też na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo energetyczne Polski i zamierza sprawdzić m. in. „czy rezygnacja z zasobów węgla, była decyzją słuszną, czy nie”. Na propozycję dziennikarza TOK FM, by może skupił się na przyjrzeniu się, gdzie trafiają pieniądze ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 w Polsce, bo to chyba bardziej leży w kompetencjach NIK niż ocenianie, czy Polska powinna zaniechać korzystania z węgla, Banaś przyznał, że przymierza się do kontroli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i programu „Czyste Powietrze” i wówczas, tak przy okazji sprawdzi, co się dzieje z tymi pieniędzmi.
Pod lupą NIK jest też Fundusz Sprawiedliwości oraz oczyszczalnia Czajka, gdzie „mamy do czynienia z dużą niegospodarnością i też będą zawiadomienia do prokuratury”. Czyli, jak zauważył dziennikarz TOK FM, „raz w PiS, raz w PO”, na co Banaś zaznaczył, że on i jego instytucja starają się „być jak najbardziej rzetelni. Ja sam zawsze byłem człowiekiem apolitycznym. Choć pełniłem ważne funkcje w trzech rządach, to zawsze byłem urzędnikiem bezpartyjnym, państwowcem. Zajmowałem się konkretnymi sprawami”. Jak znam życie w pisowskiej Polsce, wszystkie raporty NIK będą odrzucone, poza jednym… tym, dotyczącym właśnie oczyszczalni Czajka. Tutaj to prokuratorzy z ziobrowego nadania chętnie dowalą Trzaskowskiemu i biegusiem wskażą winnych.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Warszawscy urzędnicy odpowiedzą za awarię "Czajki"? Marian Banaś: Będą zawiadomienia do prokuratury ws. oczyszczalni i elektrowni w Ostrołęce. 
Banaś był pytany o kluczowe kontrole prowadzone przez NIK. Do najważniejszych z nich zaliczył kontrolę elektrowni w Ostrołęce. Mamy bardzo poważne ustalenia, tj. rozliczenie inwestycji,która kosztowała olbrzymie pieniądze.1mld 300mln zł wydane na blok C. Tam są duże nieprawidłowości.
Wszystko dobrze, ale czy są jakieś realne konsekwencje raportów Banasia ? Bo ja nie widzę.
Na razie Banaś to tylko pies na krótkim łańcuchu PiSu. Warczy, szczerzy kły i groźnie wygląda, ale dopóki żaden pisowiec nie trafi pod opiekę gadów, to na nic te groźne miny i pomruki.
Ale ślad po kontrolach Banasia przecież pozostanie… Nie kraczcie, wszyscy wiemy, jak działa ziobrokratura. Ale dokumenty się przydadzą kolejnej ekipie, oj, przydadzą. Podobno Areszt Śledczy na Białołęce ma ok. 5 tysięcy miejsc. Mieszkam niedaleko, widziałem bloki za murem nie raz. To spore miasteczko. W sam raz – jakby skrojone dla wszystkich hochsztaplerów pisowskich. Fajnie by było, gdyby cała PiSlandia się tam znalazła.
Oj, pomarzyć miła rzecz…. Ale to marzenie ściętej głowy…. 
29 06 2021 Jak długo potrwa festiwal Girzyńskiego?
Ostatnie dni to nieustający festiwal Girzyńskiego: Girzyński na kongresie Porozumienia Jarosława Gowina, Girzyński dziarsko maszerujący sejmowym korytarzem z tłumem dziennikarzy na plecach.....
Najbliższy czas pokaże, jak bardzo Girzyński skomplikował życie Kaczyńskiemu. Pierwszy test to głosowanie wotum nieufności dla Przemysława Czarnka.......
"Proszę się wczuć w Girzyńskiego. Siedzi w klubie PiS. Nikt go nie słucha. Jest od niczego. Ma profesurę, a centrala PiS nawet go nie szanuje, podczas gdy ludzie bez szkół zostają ministrami. No to jak ma nie być sfrustrowany?".....
Więcej na podstronie Aktualności


29 06 2021 Suski fantazjuje nt. Tuska oraz koalicji z Kukizem i Bielanem. „Herzlich willkommen”.
Marek Suski z PiS gościł dziś w programie w RMF FM. Dziennikarz zapytał go o to, w jaki sposób narysowałby obraz przedstawiający powrót Donalda Tuska do kraju.„Ja sobie to wyobrażałem. Biały Leopard, Tusk siedzi na górze, wystaje… W takiej czapce przypominającą pewne odziały. Wjeżdża na Krakowskie Przedmieście. Platforma wita go z kwiatami, Budka ze łzami i takie transparenty ‘herzlich willkommen’. Krótko mówiąc, ratuj nas zbawco, bo piąta kolumna tonie” – ocenił. Sprecyzował, że „leopard” to, oczywiście, model czołgu. - A w tle kwiatami macha Caryca Katarzyna.
„Jak pan widzi, ja specjalnie nie mam problemu z namalowaniem karykatury powrotu Donalda Tuska, myślę, że podobnie jest z Prawem i Sprawiedliwością. Donald Tusk jest zgraną kartą. Bardzo wiele różnych złych rzeczy, kiedy był premierem. Niczego dobrego dla Polski nie uczynił przez te lata, kiedy był w Brukseli” – dodał. Uznał też, że powrót Tuska nie będzie niczym dobrym dla naszego kraju. Może on wyłącznie chwilowo pomóc w przejęciu przez PO części poparcia Lewicy i Hołowni.
Wypowiedział się też szerzej na temat obecnej sytuacji politycznej. Przyznał: „Nie przewiduje przyspieszonych wyborów, chociaż już wiele rzeczy widziałem. Zdarzała się skrócona kadencja również, ale wtedy to było tak, że właściwie nie było żadnej szansy, żeby była większość parlamentarna. Dziś, w ostatnich głosowaniach była wyraźna większość”. Zaznaczył też, że liczy na to, iż Porozumienie Jarosława Gowina włączy się w realizację „Nowego Ładu”. W odpowiedzi na pytanie, powiedział również, że wyobraża sobie za możliwe zawarcie koalicji z Pawłem Kukizem oraz Adamem Bielanem. Obecność Kukiza w rządzie, jego zdaniem, ma zależeć od wyrażenia chęci przez samego polityka.
Źródła: wprost.pl, rmf24.pl
Czerwiec 2013. Tusk Donald , Zielona Wyspa, Tuskolandia. Link do filmu https://www.youtube.com/watch?v=fZZR7w8OI9s
Gif: https://s1.manifo.com/usr/d/d849/95/manager/pbl/inne/tusk-i-merkel.gif
Tusk zapomniał, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, bo można się w niej utopić, pomimo, że wydaje się nam znajoma!? Kaczyńskiego nie powstrzyma, znowu będą o krzesło się kłócili!? No ale jest nadzieja że Kaczyńskiego nerwowo wykończy!?
Nie zapominajcie, że Tusk razem z Rostowskim okradł OFE, uciekł pod skrzydła cioci Angeli, a w kłamaniu nie ustępuje Morawieckiemu!? Wróci to będzie wojna o „krzesło” z Kaczyńskim!?
Z forum: Piękny będzie obraz jak trafi się odważny rząd i będzie powoli odcinał Obajtków i innych Misiewiczów od stołków. A potem zajmiecie swoje miejsce w więzieniach. :)
Uff. Jestem pod wrażeniem. Jaki zaangażowany artysta. Tak się wczuł w karykatury, że sam jest karykaturą posła. Ja bym go widział na ławeczce przed wiejskim sklepem z kolejną butelką jabola, otoczony wianuszkiem słuchaczy bacznie spoglądających na poziom płynu w szkle.

29 06 2021 Banaś w akcji. Doniósł na państwową spółkę. Chodzi o szkodę w wysokości 10 mln.
Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę ws. pogorszenia wyników przez kilkanaście spółek wchodzących w skład Skarbu Państwa. W przypadku jednej ze spółek, Totalizatora Sportowego, okazało się, że doszło do nieprawidłowości, które były na tyle poważne, że NIK poinformowała o nich prokuraturę. „Zarząd Totalizatora Sportowego sp. z o.o., wykonując zadania w ramach realizacji monopolu państwa w obszarze gier na automatach poza kasynami gry, pomijając tryb konkurencyjny, dokonał zakupu systemu centralnego i terminali do gry od dostawcy nieposiadającego kompetencji w tym zakresie. W konsekwencji, w ocenie NIK, poniósł szkodę majątkową w wysokości co najmniej 9,8 mln zł” – doniesiono.
Doniesienie złożono jeszcze w listopadzie ub.r., ale dopiero teraz o tym poinformowano. Doniesienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę przy zakupie 300 terminali do gier hazardowych wraz z oprogramowaniem. Zakup miał się odbyć bez zachowania konkurencyjnego trybu wyboru i z odstąpieniem od ewentualnego dochodzenia od części kar umownych. Pełen raport z kontroli NIK został zamieszczony na oficjalnej stronie tejże instytucji. Link do niego zamieszczono również w social mediach NIK. Większość komentatorów jest bezlitosna wobec Totalizatora Sportowego. Niektórzy z nich żartobliwie pytają – „znów kupili od zaprzyjaźnionego handlarza bronią?”.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: "Kolejna rozgrywka Banasi" Banaś nie robi tego sam a jego podwładni którzy znają się w temacie i dobrze .

29 06 2021 Izrael - twój wróg!!!
Polska powinna całkowicie zmienić swój stosunek do państwa Izrael.  Od 1989 roku władze polskie pragnęły za wszelką cenę poprawić swe stosunki z tym krajem.  Niestety - Izraelici uważali to tylko za oznakę słabości i nasilali wciąż ataki na nasz kraj, usiłując uzyskać nienależne pieniądze. Izrael uznał, że Polacy są słabi i głupi, w związku z czym można ich bezkarnie kopać wykorzystując starą metodę obłędnych wrzasków na temat rzekomego antysemityzmu.  To przez dłuższy czas działało, ale teraz powinno się skończyć. Przede wszystkim musimy sobie wreszcie uświadomić, że Izrael jest naszym wrogiem.  Został nim dobrowolnie - ponieważ tak chciał.  W nowym rządzie Izraela główną rolę odgrywa Jair Lapid - czołowy polakożerca.  O żadnym porozumieniu z nim i jemu podobnymi - nie ma mowy.  Na nasze szczęście pozycja Izraela jest w tej chwili słaba.  Grupa Obamy i Bidena jest znacznie mniej proizraelska niż Donald Trump.  Wystarczy spojrzeć na ostatni konflikt z Palestyńczykami sprowokowany przez Netanyahu.  Początkowo Biden mówił o "prawie Izraela do obrony".  Gdy przekonał sie, że cała opinia publiczna popiera Palestyńczyków - zmienił front.  W ciągu jednego dnia zmusił Netanyahu do zaprzestania walk.  W efekcie wszyscy uznali, iż to Hamas wygrał tę potyczkę.  Netanyahu zapłacił za to utratą stanowiska premiera.  Niestety - do głosu doszli jeszcze bardziej szowinistyczni [i głupsi] politycy izraelscy. Co więc powinniśmy teraz robić?  Natychmiast przestać podlizywać się Izraelowi.  Ograniczyć stosunki dyplomatyczne z tym państwem.  Jeśli jakiś jego przedstawiciel obrazi Polskę i Polaków - powinien bezzwłocznie zostać wyrzucony z naszego kraju.  "Miejsca święte" religii Holocaustu są w Polsce.  Na razie ułatwiamy Izraelitom dostęp do nich.  Jeśli jednak Izrael będzie nadal tak antypolski, to może się to zmienić.  Trzeba się przyjrzeć firmom izraelskim działającym w Polsce. Jeśli robiły jakieś machlojki to powinny zostać ukarane.  Należy dawać do zrozumienia antypolskim Izraelitom, że nie są w Polsce mile widziani.
Powinniśmy zawiązać sojusz z innymi wrogami Izraela - Palestyńczykami, Arabami oraz z Iranem. 
Za czasów PRL mieliśmy z nimi nie najgorsze stosunki.  Można to tego wrócić.  Izraelici będą oczywiście dziko wrzeszczeć.  Nie powinniśmy zwracać na to uwagi.  Niech wyją
Źródło: niepoprawni.pl
Odszkodowanie za co, przecież już je dostali. To nasi rodzice, dziadkowie odbudowywali kraj, po wojnie odejmując sobie od ust, a nie „właściciele czy ich spadkobiercy”!? Chcą odzyskać swój majątek to nich zapłacą za jego odbudowanie i opiekę nad nim.
Czy jak nie zapłacimy 447, to USA zamkną nas w rezerwatach, w obronie światowej demokracji i pokoju!?
Pożyczysz od żyda 5 zł, oddasz mu 10 zł, ale nadal będzie miał u niego dług 5 zł, tak wygląda antysemityzm!? 
28 06 2021 „Im więcej głosów sprzeciwu, tym większa nadzieja na powstrzymanie szykan”
Dziś przedstawiono raport „Lex Super Omnia” po tytułem „Metoda kija – dobrozmianowy system nękania niezależnych prokuratorów”........
Karą za wierność etyce zawodowej jest degradacja śledczych, których przeniesiono z prokuratur apelacyjnych o dwa szczeble niżej, do rejonowych.......
Tak na marginesie ….śledząc walkę śledczych z nierządem tej władzy, mam w głowie ostatnie działania pana Czarnka i postawę nauczycieli, którzy jako grupa zawodowa podlegają takim samym, niszczącym, działaniom.......
Więcej na podstronie Aktualności


28 06 2021 Skandal! 3 mln złotych dla stowarzyszeń Bąkiewicza z kasy Ministerstwa Kultury.
…..„każda publiczna złotówka przekazana organizacjom promującym zbrodnicze ideologie jest tragicznym działaniem na szkodę obywateli Polski.....
14 Kobiet z Mostu apeluje do Tabletowego o wstrzymanie finansowania faszystów z publicznej kasy......
Więcej na podstronie Aktualności

28 06 2021 Podwyżki dla posłów? Polacy oburzeni.
Pisaliśmy ostatnio o obietnicy, jaką Kaczyński złożył swoim posłom, którzy teraz zapewne już przebierają nóżkami z niecierpliwości i czekają na podwyżkę uposażenia. Teraz głos w sprawie zabrali Polacy. Popatrzmy, co o tym pomyśle sądzą…
„To oburzające! Polacy pracują w pocie czoła, często za marne grosze, a co robią posłowie podczas obrad Sejmu? Oglądają mecz. I mają jeszcze dostać podwyżkę! Na to nie ma zgody. – Żądanie podwyżki za gapienie się w ekran to już bezczelność! Niech spróbują przeżyć miesiąc za moje 1300 zł renty!”;
„Ja nie mogę w pracy oglądać meczów i haruję za 2500 zł, a posłowie za oglądanie meczu w trakcie posiedzenia Sejmu biorą ciężkie pieniądze! Gdybym mógł, obniżyłbym posłom uposażenia”;
„najgorzej jest kiedy nierób żąda podwyżki a tak jest w tym przypadku nikt tych nierobów tam na przymus nie wciskał niech idą do uczciwej roboty”.
„Super Express” przeprowadził sondaż wśród swoich czytelników, którzy odpowiadali, co sądzą o planowanej podwyżce dla posłów. Zdecydowanie Tak odpowiedziało 5% uczestników sondażu. Absolutnie na NIE jest 91%. Ciężko powiedzieć – 2% i również 2% nie ma zdania w tej sprawie.
Źródło: se.pl
Nieszczelny VAT to efekt pracy posłów i senatorów, no bo przecież oni muszą mieć z czego żyć!? Zarabiał 6 tys, wydał 12, i jeszcze zaoszczędził 24 tys zł, i wszystko legalnie, w majestacie prawa!?
Z forum: Jako podatnicy mamy prawo oczekiwać jasnej deklaracji od posłów z naszych okręgów jak będą głosować w sprawie podwyżek uposażenia poselskiego. Zapytajmy ich, jak zagłosujecie.
Nie mam problemu z tym, żeby powiązać pensję posłów z 5-krotnością najniższej krajowej + dieta. Mam jednak problem z ich przygotowaniem do pełnienia takiej funkcji.
Chcą podwyżek proszę bardzo. Zmniejszyć o połowę ilość darmozjadów. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na podwyżki. Oczywiście nie dać im całej zaoszczędzonej kasy tylko najwyżej tyle ile wynosi inflacja na którą ciężko zapracowali. Resztę przeznaczyć np. na służbę zdrowia lub inny cel.

28 06 2021 To COVID-19 winny! Dworczyk czysty jak kryształ…
Szum wokół afery mailowej nie cichnie. Tym bardziej, że co rusz pojawiają się nowe informacje, a w eter puszczane są kolejne fragmenty maili Dworczyka. Jak donosi dzisiaj „Rzeczpospolita” już 22 września ubiegłego roku cyberprzestępcy weszli sobie na konto polityka i przez 9 miesięcy bezkarnie sobie je podczytywali. Dworczyk się nie zorientował, bo nie doszło do złamania loginu i hasła. Hakerzy uzyskali po prostu dane, jakich używał minister i miesiącami śledzili jego pocztę. Dopiero teraz, od 8 czerwca, zaczęli publikować co niektóre dokumenty i sprawa wyszła na jaw. Jak podaje „Rzeczpospolita”, „Według służb sprawa Dworczyka, podobnie jak wcześniejsze ataki na konta posłów PiS, m.in. Arkadiusza Czartoryskiego czy Joanny Borowiak, miały miejsce w tym samym czasie i dokonała tego ta sama grupa cyberszpiegów – UNC1151 w ramach operacji 'Ghostwriter’, której celem jest destabilizacja sytuacji politycznej w krajach Europy Środkowej. Rzeczywiście, zdaniem ekspertów od cyberprzestępczości 'Ghostwriter' działa w 'interesie Rosji', ale dotychczas nikt nie pokusił się o konkretne nazwiska osób, które za tym stoją. Zdaniem naszych rozmówców, którzy znają kulisy sprawy Dworczyka, służby mają już konkretne ustalenia – i dlatego nie obawiają się sformułowań, że grupa o nazwie UNC1151 jest 'powiązana ze służbami specjalnymi Rosji”.
I co na to wszystko obóz władzy? Zamiast się pokajać, przyznać do wielkiej wpadki, a nawet zdymisjonować ministra, którego beztroska udostępniła państwową dokumentację hakerom, znalazł wyjaśnienie godne „korony absurdu”. To wszystko jest winą pandemii. To przez nią doszło do wysyłania służbowej korespondencji na prywatną skrzynkę mailową. To ona winna! Ona, nie Dworczyk!
Źródło: rmf24.pl
Przynajmniej nie jest winny Tusk, i nie jest winna opozycja!?
Korzystać ze służbowej skrzynki czy prywatnej!? Służbowa to taka, do której ma wiele osób dostęp, może i trudniej się do niej włamać, ale nie zdobyć treści w przesyłanych e-mailach!?
Z forum: Każdy średnio rozgarnięty licealista, jeśli słyszał oświadczenie WP o braku włamania, już wie, że Dworczyk dał się zrobić jak staruszka metodą na wnuczka. Ile on jeszcze zamierza się tak ośmieszać?
I tu nasuwa mi się pewne powiedzonko”….Psy szczekają a karawana jedzie dalej…..” Mam nieodparte wrażenie że tej grupy przestępczej która obsiadła najwyższe stanowiska w Polsce niestety nie da się odgonić od koryta w sposób pokojowy.

28 06 2021 Girzyński przeszedł na dobrą stronę mocy?
Niesamowite, jak to zmienia się punkt widzenia, gdy zmienia się przynależność partyjną. Przykładem tego zjawiska jest poseł Zbigniew Girzyński.
Wszyscy świetnie pamiętamy wypowiedzi tego pana, który wbrew faktom, stał zawsze murem za swoją partią i jak lew bronił dobrego imienia prezesa i kolegów. 
A teraz, proszę, jaka przemiana! Girzyński odszedł z PiS, założył nowe koło poselskie i nagle obudził się w nim wolny, niezależny polityk. Teraz pochylił się z uwagą nad wnioskiem opozycji o wotum nieufności wobec ministra Czarnka i stwierdził, że „przyjrzymy się uzasadnieniu wotum nieufności wobec ministra Przemysława Czarnka, ale będziemy bardzo poważnie rozważać jego poparcie”. Serio? A może taka postawa to tylko zwykła kalkulacja?
Może Girzyński liczy, że trzyma prezesa w szachu, bo ten ma problemy z większością w Sejmie przez niego i będzie rozgrywał sytuację, licząc, że „Kaczyński przekupi ich korytkiem w spółkach i będą grzecznie głosować przeciw wnioskowi”? Czas pokaże, czy Girzyński faktycznie wrócił na dobrą stronę mocy…
Źródło: wyborcza.pl
Jak na razie tylko założyli swoje koło, a z PiS-u jeszcze nie odeszli, ba głosowali tak jak Kaczyński chciał!? Kiedy wydawało się, że gra w obozie władzy toczy się wyłącznie wokół Jarosława Gowina i trwały spekulacje, kiedy lider Porozumienia opuści szeregi Zjednoczonej Prawicy, w tle działał mały polityczny żuczek, który wymyślił, że to on postawi się Jarosławowi Kaczyńskiemu i pozbawi go większości w Sejmie. I udało mu się. Poseł PiS Zbigniew Girzyński, bo o nim mowa, uznał, że skoro Kaczyński musi dziś negocjować z Gowinem, Ziobrą czy Kukizem, to może też z nim.
Ta sytuacja jest wydarzeniem bez precedensu, bo Kaczyński, który nienawidzi negocjować, będzie musiał to robić, bo po raz pierwszy od 2015 r. nie ma arytmetycznej większości w Sejmie. W tej sytuacji także dalsze dociskanie Gowina będzie bardzo ryzykowne. Bo to posłowie Porozumienia decydują teraz, czy PiS ma szansę na przyjęcie ważnych projektów, czy nie. Gowinowcy, dzięki działaniu Girzyńskiego, stali się o wiele ważniejszym koalicjantem niż dotychczas.
Z forum: Poseł Girzyński porzucił klub PiS, bo z kolei PiS, jak twierdzi, porzucił ideały z 2015 r. Nie wiem jakie ideały dostrzegał wtedy Zbigniew Girzyński, bo moim zdaniem próbuje teraz odciąć się od niezmiennie bezideowej patologii tej władzy.
Oczywiście to zwykła- niezwykła kalkulacja ! Takich zdeformowanych politycznie mózgów nie da się naprawić ! 
27 06 2021 Gdyby Tusk był jak Kaczyński....
Powrót Tuska do krajowej polityki staje się coraz bardziej realny. Trzeba go łączyć z trwającymi właśnie zmianami w światowej, europejskiej geopolityce. Wystarczyło tylko że Biden za poparcie w walce z Chinami oddał sprawy europejskie Niemcom i Rosji, a powrót Tuska stał się pewniakiem. Ta koincydencja czasowa wiele nam mówi o Tusku i jego politycznej samodzielności oraz tego czyje interesy reprezentuje. Ktoś teraz może pomyśleć, Kaczyński za to był za Trumpem i Ameryką. Owszem był. Robił to by wzmocnić niezależność Polski od Niemiec i Rosji które to państwa od zawsze łączą się by szkodzić interesom Polski. Najpierw przy rozbiorach, potem przy 17 września 1939, następnie był ich wspólny protest przy budowie stałych baz NATO na naszym terytorium. Teraz zaś mamy gazociąg która ma omijać nasz kraj i cały region uzależniając Europę od rosyjskiego gazu. 
Sojusz z Trumpem zapewniał nam niezależność, wpływał na bezpieczeństwo naszego kraju i całego regionu. Co nam da ewentualny udany powrót Tuska do krajowej polityki? Jego całkowita uległość wobec Berlina karze nam obawiać się całkowitego poddania się dyktatowi osi Berlin-Moskwa. Wszak to w jego czasach min. Sikorski apelował o więcej Berlina w Europie. Pod jego rządami apelowano o palenie zniczy na grobach żołnierzy radzieckich, to jego rosyjska prasa nazywała naszym człowiekiem w Warszawie. Koincydencja czasowa o której wspomniałem na wstępie karze nam sądzić że teraz będzie powrót tych samych zachowań. Dlaczego uważam to za szkodliwe? A dlatego że w każdej strategicznej dla Polski sprawie mamy przeciwne do Niemiec interesy. Obecność NATO w naszym regionie, uchodźcy, węgiel, gaz rosyjski, wciąganie Putina w kontakty z UE, Łukaszenka.
Jesteśmy moim zdaniem w podobnym momencie czasowym jak w 1918 roku. Wtedy dwóch skonfliktowanych głównych polityków Dmowski i Piłsudski potrafiło się porozumieć. Piłsudski potrafił schować swoją dumę i pogodzić się z tym że postawił na przegrane mocarstwa I WŚ (do 1926 roku wytrzymał). W Wersalu brylował Dmowski. To on był głównym architektem naszej niepodległości. Bez Wersalu Polski by nie było. Ale dzięki temu że postawili na inne mocarstwa Polska była przygotowana na każdy wariant sytuacji powojennej. Obu ówczesnym politykom chodziło o Polskę silną, niezależną od sąsiadów. Wiedzieli że tylko taka ma szansę przetrwać. Dziś można by tamtą sytuację odtworzyć. Oczywiście zachowując proporcję. Znów jeden lider za Trumpem, drugi za Niemcami, moglibyśmy grać na różnych fortepianach. Niestety ten drugi lider....Koincydencja mówi nam wszystko....
Źródło: niepoprawni.pl
Tusk zapomniał, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, bo można się w niej utopić, pomimo, że wydaje się nam znajoma!? Kaczyńskiego nie powstrzyma, znowu będą o krzesło się kłócili!? No ale jest nadzieja że Kaczyńskiego nerwowo wykończy!?
Nie zapominajcie, że Tusk razem z Rostowskim okradł OFE, uciekł pod skrzydła cioci Angeli, a w kłamaniu nie ustępuje Morawieckiemu!? Wróci to będzie wojna o „krzesło” z Kaczyńskim!?
26 06 2021 Stan po Burzy. Girzyński przystawił Kaczyńskiemu pistolet do głowy. Czy sfrustrowani posłowie zaczną opuszczać szeregi PiS?
Girzyński kiedyś chciał kandydować na szefa PiS. Teraz pozbawia swą partię większości. Jego bunt narastał już od jesieni zeszłego roku. Wtedy Girzyński wymyślił, że zostanie szefem IPN......
Mechanizmów tej frustracji jest kilka. Po pierwsze - pieniądze, bo prezes PiS obniżył uposażenia posłom. Po drugie - władza, bo wielu posłów widzi się w rządzie. Po trzecie – klimat w klubie. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki otoczył się kordonem twardych kobiet.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2021 Kara za nadużywanie teleporad. NFZ likwiduje przychodnie. Stracą pacjenci.
Łącznie na „czarnej liści” NFZ znalazło się 59 placówek. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, gdyż, jak twierdzi minister Adam Niedzielski, kontrakty mogą nie zostać przedłużone z aż 70 przychodniami!......
Dobry pomysł jak przyjdzie choremu pojechać kilkadziesiąt kilometrów do przychodni to od razu odechce mu się chorować!?......
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2021 Rządzący zakażą „promocji” LGBT? „Konsekwencje obsesji Czarnka”.
Skrajnie prawicowy rząd Fideszu na Węgrzech wprowadził zakaz promowania w szkołach homoseksualizmu i transseksualizmu. Okazuje się, że nad podobnymi rozwiązaniami prawnymi pracują politycy rodzimej prawicy – Solidarnej Polski. Wiceminister Michał Woś powiedział w TVN 24, że minister Michał Wójcik jest w trakcie przygotowywania rozwiązań zakazujących promocji środowisk LGBT. Potencjalna ustawa ma być zapewne wzorowana na przyjętej przez rząd węgierski. Przypomnijmy, że politycy Fideszu twierdzą, iż ustawa ma przeciwdziałać pedofilii. Niemniej jednak zakazuje ona promocji innych orientacji niż heteroseksualna. Wspomniane zakazy dotyczą przedstawiania takich materiałów dzieciom i młodzieży. Drugi z gości TVN 24, Adrian Zandberg, przyznał, że działania „ziobrystów” są  „konsekwencjami różnych ideologicznych obsesji ministra Czarnka”. Minister Przemysław Czarnek, przypomnijmy, jest człowiekiem o poglądach ultrakonserwatywnych – wielokrotnie atakował mniejszości seksualne i głosił poglądy odpowiadające ideologicznemu repertuarowi skrajnej prawicy. Wprowadzenie prawodawstwa wymierzonego w osoby homoseksualne jeszcze bardziej upodobni nas do dyktatorskich państw pokroju Rosji, Turcji czy Iranu. Czy my, społeczeństwo, chcemy, aby dalej rządzili nami religijni fundamentaliści?
Źródło: onet.pl
LGBT przymusowo leczyć, zamykać w zakładach zamkniętych, bo oni chcą by ogon psem kręcił!? I nie zarzucajcie mi że jestem nietolerancyjny! Kiedyś takiemu czemuś przez przypadek podałem rękę, karetka reanimacyjna przyjechała, i na tydzień na OIOM trafiłem!
Ci z LGBT nie powinni wychodzić przed szereg, bo nic im się nie należy!? Rozzuchwalili się i chcą by to ogon psem kręcił, i na siłę pchają się by usiąść przy moim stole, na honorowym miejscu!?
Z forum: Nie da się tego czytać spokojnie. Chłopaki tak się zapędzili w swojej nienawiści do mniejszości seksualnych, że zakaz „zmiany płci” chcą wprowadzać. G*** panowie wiecie na te tematy i jeszcze mniej o całym procesie, który trzeba w Polsce przejść. Wstyd!
„Zakaz zmiany płci. Nad tym pracuje minister Wójcik”. Przejęzyczenie czy coś, nad czym naprawdę pracuje PiS? Z przerażeniem można się domyślać Michał Woś natomiast potwierdził, że PiS pracuje nad ustawą „zakazująca promocji LGBT w Polsce” Przerażające w jakim kierunku to idzie

26 06 2021 Gowin wiedział o rozłamie w PiS. Nie wyklucza sojuszu z PSL lub prawicą PO.
Jarosław Gowin gościł dziś rano w RMF FM. W programie wypowiedział się m.in. na temat odejścia z sejmowego klubu PiS trójki posłów, którzy założyli własne koło. „Nie jestem zaskoczony decyzją trójki posłów. Zbigniew Girzyński informował mnie o planach powołania takiego koła parę tygodni temu. Interpretuję to wydarzenie w kategoriach osłabienia Zjednoczonej Prawicy” – przyznał polityk. Dodał, że taka sytuacja jest brakiem „rozmów i szacunku” w szeregach koalicji. „Głosowanie ws. Rzecznika Praw Obywatelskich udowodniło, że nie ma trwałej większości parlamentarnej bez Porozumienia (…). Można wygrywać pojedyncze głosowania egzotyczną koalicją – w tym wypadku z częścią posłów Konfederacji, być może w innym przypadku z posłami partii Razem. Trwałą większość w tym parlamencie może sformułować tylko Zjednoczona Prawica, dlatego martwią mnie takie sytuacje, jak wczorajszy odprysk. One utrudniają stabilne rządzenie, a dzisiaj Polska potrzebuje przede wszystkim stabilizacji” – uzupełnił. Gość radia wypowiedział się również na temat przyszłych losów jego ugrupowania. Uznał, że priorytetem jest start do parlamentu wraz z PiS, ale zawsze istnieje alternatywa w postaci wystartowania z PSL czy z konserwatystami z PO.
Nie odpowiedział przy tym jednoznacznie na to, co jego partia zrobi, gdy PiS zawrze umowę koalicyjną z partią Adama Bielana – Partią Republikańską. „Czy PiS podpisze umowę koalicyjną z jakąś inną partią, to jest wewnętrzna sprawa Prawa i Sprawiedliwości. My nie zamierzamy z nikim nowej umowy koalicyjnej podpisywać. (…) Posłowie, których wyrzuciliśmy z Porozumienia, bo zachowywali się nielojalnie i tak naprawdę stali się jedną z frakcji Prawa i Sprawiedliwości, są dzisiaj w klubie parlamentarnym Zjednoczonej Prawicy” – podsumował.
Źródła: rmf24.pl, onet.pl
Jarosław Gowin w GoscZiemcaRMF: arytmetycznie od wczoraj możliwe jest stworzenie rządu technicznego przez opozycję, ale politycznie taki rząd, to byłoby zombie straszące Polaków.
No a Gowin pewnie chciałby zostać premierem takiego rządu, no a co z Tuskiem, który wraca...?
Z forum: Porozumienie Gowina jest już nikomu niepotrzebne i do recyklingu też się nie nadaje. Tylko całkowita utylizacja, a najlepiej anihilacja. PO musiałoby być bezdennie durne, aby przyjąć tego pacana z powrotem, a u Władka to tylko przedłużanie agonii albo wręcz hospicjum. 
25 06 2021 Nocne rozważania Święczkowskiego o Obajtku „Wspaniałym” w Sejmie. Opozycja nie dała się nabrać.
Dla posła Krzysztofa Lipca z PiS sprawa jest więc wyjaśniona, Obajtek jest krystalicznie uczciwy, a tak w ogóle „nie byłoby tej debaty w Sejmie gdyby nie paszkwil „Gazety Wyborczej”, która po raz kolejny szkodzi Polsce i politycy w to wszystko weszli”.......
Obajtek jest papieżem Polskiego Kościoła Narodowego Orlen, i jako papież jest wyjęty spod prawa świeckiego.....
Obajtek ma coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować. Potrafi w tym samym czasie zarobić 7 tys., wydać 14 tys., i odłożyć 28 tys., złotych!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


25 06 2021 Posłowie PiS błagają prezesa o podwyżki, bo jak tu żyć za takie grosze?
Jarosław Kaczyński planuje uhonorować posłów większymi pensjami jeszcze w tej kadencji. Uległ swoim kolegom na spotkaniu w Przysusze, gdzie skarżyli się oni na niesprawiedliwość. No bo jak to tak, by w spółkach Skarbu Państwa pensje były wyższe niż ich?........
„Powiązanie wynagrodzeń parlamentarzystów z wynikami gospodarczymi Polski”. Wow!? No to Morawiecki dopiero teraz ruszy do boju o wyniki!? Wkrótce wzrost PKB o 100%, a cen w sklepach o 1 000%, kto jak kto ale on to potrafi jak nikt inny na świecie!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2021 Prokuratura zajęła dom Scheuring-Wielgus? Chodzi o „obrazę uczuć religijnych”.
Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus i jej mąż wzięli w ub.r. udział w proteście w jednym z kościołów w Toruniu, gdzie manifestowali poparcie dla Strajku Kobiet. Prokuratur Generalny wkrótce potem złożył wniosek o odebranie posłance immunitetu – sprawa jednak stanęła w miejscu. Immunitet miał zostać zdjęty ze względu na chęć postawienia jej zarzutu obrazy uczuć religijnych. Niedawno jednak o przeszkadzanie we mszy został oskarżony małżonek posłanki. Mężczyźnie grozi za ten czyn kara do dwóch lat pozbawienia wolności! Jednocześnie prokuratura, zdaniem posłanki, położyła rękę na ich wspólnym domu. „Zostaliśmy poinformowani, że prokuratura położyła rękę na naszym domu na wypadek, gdybyśmy przegrali proces. To represje prokuratora wymierzone we mnie poprzez moją rodzinę. Ziobro nie przestraszy mnie takimi działaniami” –Joanna Scheuring- Wielgus przekazała dziennikarzom portalu Onet. Sami śledczy twierdzą, że sprawa nie wygląda tak, jak przedstawiła to posłanka. „Nie jest prawdą, by prokuratura na poczet kary zajęła dom” – przekazał prokurator. Co ciekawe, wersję posłanki potwierdzają dokumenty przedstawione przez PAP.
„Prokuratura Rejonowa Toruń-Centrum na początku czerwca wydała postanowienie o zabezpieczeniu mienia męża posłanki Scheuring-Wielgus. Hipoteką przymusową do 35 tys. zł obciążono działkę należącą do małżeństwa. Z informacji PAP wynika również, że prokuratura skierowała już w tej sprawie do sądu akt oskarżenia. (…). Prokuratura zabezpieczenie majątku uzasadniła tym, że ewentualne przyszłe orzeczenie grzywny lub obciążenie oskarżonego kosztami postępowania będzie utrudnione, jeśli zostaną one wykonane bez zabezpieczenia” – podał Onet. Kto ma więc rację – prokuratura czy Scheuring- Wielgus?
Źródło: onet.pl
Z forum: Dom Joanny Scheuring- Wielgus zajęty przez prokuraturę? „Ziobro mnie nie przestraszy”
To zastraszanie i nadużycie władzy przez państwo. Strasznie. Jestem z Panią pomimo, że nie jestem za lewicą.
Najbardziej przerażający jest fakt, że zwykły obywatel za chińskiego boga nie da rady tej machinie, skoro posłów próbują sprowadzić do parteru. Oprawcy.

25 06 2021 Tajemnicze słowa Czerwińskiej o rozłamie w PiS. „Mamy stabilną większość”.
Anita Czerwińska, rzeczniczka PiS, wypowiedziała się nt. rozłamu w partii. Przypomnijmy, że trójka posłów – Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski utworzyli dziś w Sejmie odrębne koło poselskie. Poseł Girzyński, jej zdaniem, odszedł ze względu na ostatnią akcję CBA. „Jesteśmy przekonani, że ta nagła decyzja w przypadku posła Girzyńskiego ma związek ze sprawą, która była parę dni temu szeroko komentowana. Chodzi o to, co wydarzyło się w biurze Adama Hofmana. Jak państwo wiedzą, nie jest tajemnicą, że panowie są w relacjach towarzyskich, czy wcześniej zawodowych” – powiedziała. Agenci CBA kilka dni temu weszli do siedziby biura firmy byłego polityka PiS. Girzyński więc, jak sugeruje rzeczniczka, solidaryzuje się z nim. Janowska natomiast, według Czerwińskiej, została wprowadzona w błąd przez Girzyńskiego i Czartoryskiego. W przypadku tego drugiego sprawa nie jest jasna. Rzeczniczka powiedziała tylko, że w jego przypadku… „toczy się sprawa”.
Czerwińska odniosła się również do utraty większości sejmowej przez PiS:
Ostatnie głosowania pokazały, że mamy większość. Powiedziałabym, że całkiem niezłą. Natomiast przyszłe głosowania, te najważniejsze dla nas, czyli Polski Ład, to jesteśmy przekonani, że znajdzie to akceptację poza Zjednoczoną Prawicą”. Dodała, że PiS może liczyć na „stabilną większość” – zapewne chodziło jej o to, że ugrupowanie może być popierane w głosowaniach przez Kukiz’15 i Konfederację.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Sprawa między Czartoryskim a CBA ma dobrze ponad 9 miesięcy, więc jakoś tak długo mu to myślenie zajęło. Poza tym PiS go nie wyrzuciło z powodu zainteresowania CBA. A zatem taka to logika jest piątkowo- popołudniowa.
Rzecznika PiS Anita Czerwińska mówi właśnie, że będą rozmowy o powrocie do PiS z posłanką Janowską. Twierdzi, że "wprowadzono ją w błąd". Na pośle Girzyńskim i Czartoryskim pani rzecznik nie pozostawia suchej nitki :)
Otwartym pozostaje więc pytanie czy Kaczyński wciąż dysponuje sejmową większością? „Jeden z posłów PiS kpi: – Niedługo trzeba będzie zamówić masę nowych limuzyn, jeśli każdy z odchodzących będzie chciał zostać wiceministrem”.

25 06 2021 Nowa fucha dla Patkowskiego?
Minister finansów  Tadeusz Koścński wytypował swego zastępcę Piotra Patkowskiego jako kandydata do Rady Dyrektorów w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Z nominacją dla Patkowskiego nie zgadza się opozycja – czytamy na gazeta.pl. Wiceminister, którego cytuje „Fakt” przyznał, że ta nominacja go…zaskoczyła: „Kiedy zastanawiałem się, skąd ta nominacja, dla mnie zaskakująca, doszedłem do wniosku, że pan premier i rada ministrów opierali się na dwóch argumentach: pierwszy, jakie departamenty nadzoruję w Ministerstwie Finansów”. Dodał także, że „ma trudne zadania do wykonania”. Zdaniem Patkowskiego drugim z argumentów, który przekonał premiera i radę ministrów za jego nominacją jest znajomość całej legislacji administracji rządowej: „Dzięki temu mogę przewidzieć, antycypować, jakie będą wydatki, zanim zostaną przyjęte przez rząd i Sejm. Z pewnym wyprzedzeniem wiem, jakie środki w kolejnych latach muszę wygospodarować. Zyskuję dzięki temu dodatkowy argument, bo wiedząc, jakie mamy strategiczne wydatki, mogę zabiegać o dodatkowe finansowanie”. Patkowski dodał, że będzie w Radzie Dyrektorów „przedstawicielem całego państwa polskiego”. Zupełnie odmiennego zdania na temat predyspozycji wiceministra do objęcia omawianej funkcji jest np. Mariusz Witczak z KO.
Rada Dyrektorów to poważna sprawa. Kiedyś to było miejsce zarezerwowane dla byłych premierów, byłych ministrów finansów z dużym dorobkiem. A nie dla polityków, którzy mają charakter bardzo partyjny, czeladniczy, na dorobku. To bardzo smutny obraz – obsadzanie stanowisk osobami, które są na starcie zawodowym z wątpliwymi kompetencjami. To zawsze kończy się katastrofą?. Na koniec dodajmy, że za każdy dzień posiedzenia Rady Dyrektorów jej członek otrzymuje 600 euro oraz 250 euro jako zwrot kosztów pobytu w Luksemburgu.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Piotr Patkowski, złote dziecko PiS, ekonomiczny geniusz, który twierdził, że dzięki lockdownom Polacy będą mieli więcej pieniędzy, bo nie mają ich gdzie wydawać, stara się o pracę w Europejskim Banku Inwestycyjnym, z dniówką 600 euro. Takiego fachowca potrzebuje Europa.
To przy tej Radzie Dyrektorów jest przedszkole? 
24 06 2021 Sejm nocą – Morawiecki: „opozycja postanowiła pobić rekord bezzasadnych wniosków o wotum nieufności”.
W debacie poprzedzającej głosowanie kilkukrotnie głos zabierał Mateusz Morawiecki(....)„Minister Kamiński jest przede wszystkim państwowcem; dba o jakość instytucji, by życie publiczne było jak najbardziej uczciwe”.....
Krzysztof Śmiszek (Lewica) uznał, że wicemarszałek jest „twarzą choroby, która dotknęła PiS” a zuchwalstwo Terleckiego „nie zna żadnych granic i obraża obywateli, dziennikarzy i przedstawicieli białoruskiej opozycji prześladowanych przez reżim w Mińsku”.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2021 Cieszyński nie pojawił się na przesłuchaniu. Sekretarka podała mu złą datę.
Dziś w Sejmie doszło do absurdalnej sytuacji. Minister Janusz Cieszyński nie pojawił się na poselskim przesłuchaniu – parlamentarzyści mieli go pytać m.in. o kwestie ostatniej „afery hakerskiej” i upublicznienia materiałów z prywatnych maili pisowców. Pytania chcieli zadać m.in. przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej. Polityk PSL, wicemarszałek Piotr Zgorzelski, zwrócił uwagę na absencję ministra. „W czasie, kiedy rozpoczął pan zadawanie pytania, zorientowaliśmy się, że nie ma na sali pana ministra Cieszyńskiego. W związku z tym umówmy się tak, że jeśli pan minister wróci, pan poseł Szłapka będzie mógł powtórzyć pytanie” – powiedział do swojego kolegi z KO, któremu niedane było otrzymać odpowiedzi od Cieszyńskiego.
Później urzędnicy sejmowi przekazali Zgorzelskiemu, że z ministrem nie ma kontaktu, ale – uwaga! – jest już w drodze do budynku. „Jeśli jest jakaś ważka przyczyna, o której nie wiemy, to jest to jeszcze do wybaczenia. Natomiast jeśli nie, będzie to oznaka lekceważenia wysokiej izby. Obowiązkiem pana ministra jest być tutaj” – zareagował wicemarszałek. Po 15 minutach KPRM przekazała Sejmowi, że Cieszyński się nie pojawi. Powód? „Pani sekretarka wpisała mu złą datę. Okazało się, że przyczyna jest błaha. Pan minister powinien bardziej dbać o to, by wypełniać swoje obowiązki w wysokiej izbie” – przekazał zgromadzonym parlamentarzystom Zgorzelski. Czy takie zachowanie przystoi konstytucyjnemu ministrowi RP?
Źródło: tvn24.pl
A ja jakoś w to nie wierzę!? No bo jak mówi stare przysłowie: kowal zawinił, a Cygana powiesili.
Bidulek , a tak chciał się wyspowiadać !
Z forum: Trzeba wystosować petycję do Ziobry, aby zaostrzył kary dla sekretarek. Groźba trzech lat więzienia powinna spowodować, że niesforne sekretarki przestaną się mylić. 
23 06 2021 Posłanka Lewicy krytycznie o słowach Czarnka na temat uczestników Parady Równości.
Czarnek podzielił się z widzami TVP swoimi przemyśleniami na temat Parady Równości: „przecież wszyscy Polacy widzą, co się dzieje na ulicach i na czym polega tolerancja. Przecież to, co tam się działo, nie ma nic wspólnego z tolerancją i z równością, to fetyszyzowanie i wykrzywianie równości i tolerancji”.....
Jak senator Jackowski z PISu roznegliżowany paradował po plaży to pan Czarnek nie był zgorszony bo to człowiek PISu czy dlatego że się podobało?
Więcej na podstronie Aktualności

23 06 2021 Sejm odrzuca wnioski o odwołanie Terleckiego, Kamińskiego, Sasina i Dworczyka.
Klub Koalicji Obywatelskiej złożył wnioski o odwołanie Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego i Michała Dworczyka na początku czerwca, uzasadniając je tym, że Najwyższa Izba Kontroli w swym raporcie zarzuciła premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz szefom MSWiA, MAP i KPRM złamanie prawa w związku z organizacją wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym zarządzonych na 10 maja 2020 roku.......
Więcej na podstronie Aktualności


23 06 2021 Komisarz jako RPO bardzo prawdopodobny. Bodnar: „To naruszenie Konstytucji!”.
Wicemarszałek Ryszard Terlecki i rzeczniczka PiS Anita Czerwińska wypowiedzieli się dziś na temat dalszego losu stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich. Terlecki przyznał, że widzi dwa warianty wyjścia z obecnego impasu. Po pierwsze – prawica może zgłosić nowego kandydata na stanowisko, po drugie – może przygotować ustawę, która umożliwi wprowadzenie p.o. RPO. Drugie rozwiązanie jest możliwe, bo Trybunał Konstytucyjny, jak podkreślił, zobligował Sejm do przyjęcia takiego przepisu celem zażegnania trwającego od miesięcy kryzysu.
Wczoraj pisaliśmy, że p.o. RPO mógłby zostać poseł PiS – Bartłomiej Wróblewski. Ustawę, która na to pozwoli, może poprzeć, oprócz PiS, Konfederacja i Kukiz’15. Terlecki zaznaczył też, że nie może być sytuacji, gdy nie ma nowego RPO, bo TK uznał, że pozostawanie na tym stanowisku Adama Bodnara jest niekonstytucyjne. Trybunał wydał orzeczenie z takim stanowiskiem jeszcze w kwietniu br. Co się więc stanie? Sam Terlecki podkreślił, że wystawianie przez prawicę nowych kandydatów na RPO trochę mija się z celem ze względu na ich blokadę w Senacie. Przypomnijmy, że zarówno Bartłomiej Wróblewski, jak i Lidia Staroń, przegrali głosowania w tej zdominowanej przez partie opozycyjne izbie parlamentu.
Sam Adam Bodnar odniósł się do pomysłu PiS w jednym z programów w TVN 24. „Uważam, że wprowadzanie komisarza byłoby naruszeniem konstytucji, bo wprowadziłoby urząd, który nie jest znany konstytucji. (…) Nie jestem przekonany, czy uda się zdobyć większość dla takiej ustawy, tym bardziej że społeczność międzynarodowa przygląda się sytuacji związanej z Rzecznikiem Praw Obywatelskich” – powiedział jeszcze urzędujący RPO. Podobną opinię przedstawiła m.in. konstytucjonalistka prof. Anna Rakowska-Trela.
Źródła: tvn24.pl, gazeta.pl
Z forum: Ryszard Terlecki: nie może być tak, że w ogóle nie będzie RPO. Naprawdę? Przecież pana Bodnara traktowali jak powietrze przez te wszystkie lata. Skąd ta zmiana poglądów?

23 06 2021 Marian Banaś gra w szachy z Kaczyńskim.
W najnowszym raporcie NIK z kontroli przeprowadzonej w Ministerstwie Zdrowia splata się kilka niepokojących wątków. Po pierwsze niepokoi zmienność ocen NIK-u. W swoim kwietniowym raporcie inspektorzy nie stwierdzili istotnych uchybień w kontrolowanym Ministerstwie Zdrowia. Natomiast obecny Raport jest bardzo krytyczny w kilku obszarach: zakupu respiratorów od firmy E&R należącej do handlarza bronią Andrzeja Izdebskiego, zakupu 100 laptopów bez procedury przetargowej oraz wydatkowania 99 tys. zł na przyłbice. Prezes Banaś twierdzi, że nie znał treści pierwszego, marcowego raportu – nadzór nad nim sprawowała wiceprezes Małgorzata Motylow. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ocena działalności pisowskich ministrów zależy od temperatury relacji Kaczyński-Banaś.
I to jest pierwszy bulwersujący wątek związany z ostatnim Raportem NIK. Kolejny temat to zawarty w Raporcie obraz działania Ministerstwa Zdrowia, instytucji kluczowej dla skutecznej walki z pandemią. Poraża beztroska lub bezczelność, z jaką wiceminister Cieszyński wypłacił horrendalną zaliczkę na zakup respiratorów w wysokości 161 milionów złotych międzynarodowemu aferzyście ściganemu przez ONZ, Andrzejowi Izdebskiemu. Resort zgodził się za nie zapłacić kilka razy więcej niż wynoszą stawki rynkowe. Dziwi także brak zdecydowania przy egzekwowaniu od Izdebskiego zwrotu pobranej zaliczki po odstąpieniu od kontraktu. Na chwilę obecną ze 1241 zamówionych respiratorów Ministerstwo otrzymało 200. Natomiast łączna kwota niezwróconych przez Izdebskiego zaliczek wynosiła na koniec zeszłego roku 55 mln zł. Cały dług handlarza bronią jest dużo większy, bo dochodzą jeszcze odsetki. Dodajmy, że NIK uznał za nieuzasadnione odstąpienie Ministerstwa od procedur przetargowych przy zakupie laptopów do pracy zdalnej, dopatrzył się też nieprawidłowości przy zakupie przyłbic. Ciekawie i wymownie potoczyły się losy głównego bohatera tej opowieści, wiceministra Janusza Cieszyńskiego. W sierpniu zeszłego roku odszedł on ze stanowiska wiceministra zdrowia. Po odejściu z resortu Cieszyński został wiceprezydentem Chełma, zarządzanego przez sympatyka PiS Jakuba Banaszka. 7 czerwca wrócił do rządu. Jest teraz ministrem-pełnomocnikiem premiera ds. cyfryzacji.
Źródło: wyborcza.pl

23 06 2021 Donald Tusk stanie na czele PO? Prawda to czy wciąż tylko plotka?
Tygodnik „Polityka” nieźle wstrząsnął Polakami, informując jakoby właśnie dzisiaj na posiedzeniu zarządu PO ma zapaść decyzja o oddaniu przewodnictwa partii ponownie w ręce Donalda Tuska. Takie ustalenia miały zapaść na spotkaniu Tuska z Budką w Sopocie, podczas którego obaj panowie oglądali mecz naszej reprezentacji. Wiadomość tę potwierdziła „Gazeta Wyborcza”. Okazuje się, że faktycznie, kilka dni temu Borys Budka chciał, by dzisiaj odbyło się spotkanie zarządu, ale nic z tego nie wyszło. Na przeszkodzie stanął porządek prac Sejmu i … mecz ostatniej dla nas szansy na Euro 2021, który zdecydowanym priorytetem. Wydaje się, że za powrotem Tuska na szefa partii twardo optuje Grzegorz Schetyna, który ostatnio wrócił do łask i przejął szefostwo regionu dolnośląskiego. Jak mówi: „Mam bardzo dobre doświadczenie ze współpracy z Donaldem Tuskiem. Wiem, czytam i słyszę, jak dużo mówi się o możliwości jego powrotu do polityki krajowej (…) Trzeba zostawić te historie ostatnich miesięcy z tyłu. I ważny jest taki impuls. Myślę, że ta deklaracje Donalda Tuska o powrocie do polityki krajowej takim impulsem może być”. Dla ludzi Budki sprawa jest jasna. Według nich „niektórzy chcą się przykleić do powrotu Donalda. Grzesiek bez wątpienia jest w tym gronie” i oskarżają Schetynę, że to on stoi za newsem „Polityki”. Coś się jednak dzieje. Toczą się jakieś rozmowy, a ustąpienie obecnego przewodniczącego PO jest też brane pod uwagę, ale kiedyś tam. W terminie bliżej nieokreślonym. Może w momencie, gdy nastąpi jakieś przesilenie polityczne… Może więc, zamiast spekulować, poczekajmy na konkrety?
Źródło: onet.pl
Z forum: Czytam o tym, ze P. Donald Tusk ma objąć funkcje szefa PO, bo P. Budka się zrzeknie . Dziwne to. Myślałem że szefem PO zostaje się w wyniku głosowania korespondencyjnego wszystkich członków PO....

23 06 2021 Ciężkie życie marszałkini Witek. Jak się wytłumaczy z przegranego dla PiS głosowania?
W czwartek będzie relacjonował swoją ciężką pracę w Sejmie pan minister Ziobro. W związku z tym, dzisiaj, po godzinie 10.00 odbyło się głosowanie nad wnioskiem opozycji uzupełnienia obrad Sejmu o informację na temat działań podejmowanych od 2016 r. przez prokuraturę dotyczących obecnego prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. „Chodzi o wszystkie sprawy, „w których podejrzanym lub oskarżonym był Daniel Obajtek”. Opozycja domaga się informacji na temat m.in. przypadków odmowy wszczęcia lub umorzenia śledztwa, odmowy wszczęcia lub umorzenia dochodzenia, cofnięcia aktu oskarżenia”.
Wynik głosowania zaskoczył panią Witek. Wniosek poparło 170 posłów, przeciw było 151, udziału w głosowaniu nie wzięło 139, w tym…81 posłów z klubu PiS.
No jak to tak? „Ponad stu posłów nie oddało głosu” – zastanawiała się pani marszałkini. A może to dlatego, że „za szybko czytam” i zwołała błyskawicznie Konwent Seniorów. Po przerwie zwróciła się do informatyków o wyjaśnienie sprawy. „Jest nowy system, wrócono do normalnego stacjonarnego głosowania”. – W związku z tym muszę wiedzieć, czy mogę od razu powiedzieć „dziękuję, są wyniki”, czy musimy chwilę czekać”, ale, mimo wątpliwości, uznała wyniki głosowania, co opozycja nagrodziła gromkimi brawami. Po prostu nie było szans, by znalazła jakikolwiek pretekst, by to głosowanie zahaczyć. Tak więc, opozycja zachwycona, a Ziobro jej tego nie daruje…
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Opozycja wygrała głosowanie w sprawie uzupełnienia porządku obrad o punkt: Informacja Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego nt. działań podejmowanych przez prokuraturę! Marszałek Witek ogłosiła przerwę i zwołała Konwent Seniorów. Będzie reasumpcja?
Klęska PiS w Sejmie. Opozycja wygrywa głosowanie ws. Daniela Obajtka Witek - trzeba anulować bo przegramy continued.
Nie jest ważne, jak wytłumaczy się z przegranego głosowania, tylko co wykombinuje, żeby zarządzić powtórne. 
21 06 2021 Zapowiada się ostra indoktrynacja religijna w szkołach. Katolickie uczelnie będą kształcić etyków.
Jak tu zmusić młodzież do uczestnictwa w lekcjach religii, Czarnek już wie. Od września koniec z zasadą – albo religia, albo etyka albo nic.....
Więcej na podstronie Aktualności


21 06 2021Trzaskowski za odwołaniem Czarnka.
„Rządzący próbują szkołę upartyjnić. Próbują wprowadzić indoktrynację zamiast szkoły nowoczesnej, zamiast szkoły, która uczy otwartych postaw, która uczy samodzielnego myślenia. Dzisiaj rządzący chcą sami formować naszych uczniów.......
Więcej na podstronie Aktualności
21 06 2021 "Kaczyński przyszedł w dwóch różnych butach"?. Internet huczy po konwencji Bielana.
Czy Jarosław Kaczyński pojawił się na Zjeździe Republikańskim w dwóch różnych butach? Internet szybko obiegło zdjęcie, które wskazuje na dużą wpadkę prezesa PiS. Użytkownicy Twittera nie mają wątpliwości i wyliczają różnice dotyczące obuwia. Jeden but ze sznurówką, a drugi bez. Jeden lekko zaokrąglony, a drugi kwadratowy – takie obuwie nosi prezes PiS na zdjęciu, które w niedzielny wieczór stało się hitem internetu. Poważną wpadkę prezes PiS miał zaliczyć podczas Zjazdu Republikańskiego w warszawskim kinie Palladium.
"Jarosław Kaczyński - wicepremier ds. bezpieczeństwa - najpierw wybrał się na kongres o tydzień za wcześnie, a jak już ogarnął kalendarz, to założył dwa różne buty" – skomentował dziennikarz Wojciech Szacki. Wymowny wpis na ten temat dorzucił także Roman Giertych. "Gdybyśmy tylko taki mieli z nim problem, że Jarek dwa inne buty nałoży" – napisał mecenas, były wicepremiera, a obecnie znany krytyk PiS.
Źródło natemat.pl
Z forum: Tylko patrzeć ja na kogucie przyleci!? Sorry na kocie przyjedzie!? Wyliczankę taką pamiętam:
„Pan Twardowski na kogucie , w jednym kapciu , drugim bucie .
Lata  w koło , podskakuje i tak sobie pokrzykuje :
Raz , dwa , trzy  !  Teraz diabła gonisz ty !”.
21 06 2021 Odlot Kaczyńskiego. Polska przegoni UE do 2029 r.? „Duży skok”.
Prezes Jarosław Kaczyński wystąpił wczoraj na konferencji promującej reformy „Nowego Ładu”. Podkreślił, że do Polski trafi blisko bilion złotych, co pozwoli rządowi na dokonanie naprawdę „dużego skoku” ekonomicznego. Koło 2029-2031 nasz kraj ma się dzięki temu stać płatnikiem UE, czyli tym, kto więcej płaci niż dostaje, co będzie jednoznaczne z tym, że wyraźnie podniesie się stopa życiowa Polaków. Reformy PiS, oprócz tego, sprawią, że Polska dogoni UE, jeśli chodzi o dochód na mieszkańca. Dodatkowo na zmianach zyskają samorządy, które za pozyskane pieniądze będą mogły budować drogi, kanalizacje, wodociągi i remontować szkoły.
Nowa agitka Kaczyńskiego – jak podkreśla gazeta.pl – nie jest niczym nowym na prawicy, bo podobne frazesy politycy PiS głosili już kilka lat temu, kiedy przekonywali, że dogonienie innych krajów UE przez Polskę to jakieś kilkanaście lat. Marian Banaś, przykładowo, twierdził, że dogonienie Niemiec to tylko 10-15 lat. Premier Mateusz Morawiecki, z kolei, mówił, że dojście do poziomu francuskiego to dla naszego kraju tylko 13-14 lat. Podobne tezy głosił prezydent Andrzej Duda. Bardziej sceptyczni, oczywiście, są specjaliści od gospodarki. Profesor Marian Noga wskazuje, że dogonienie Niemców to co najmniej… 25 lat! Jak widać, obietnice składane przez dygnitarzy Zjednoczonej Prawicy są oderwane od rzeczywistości. W historii byli już zresztą tacy, którzy obiecywali „wielkie skoki”, bez problemu można sprawdzić w Internecie, jakimi konsekwencjami to się skończyło.
Źródło: gazeta.pl
Podwyżka goni podwyżkę, i tym sposobem Morawiecki zwiększa PKB, jak tak dalej pójdzie to bogaty Zachód będzie musiał gonić ceny w polskich sklepach!? Obiecał nam życie na wyższym poziomie jak na Zachodzie, i dotrzyma słowa!? Poziom Polski stanie się poziomem dla Zachodu!? Musimy przyzwyczaić się do życia w bogatyźmie zafundowanym nam przez Morawieckiego!?

21 06 2021 Nowa partia ze starymi pomysłami i sloganami.
Adam Bielan obiecał i dotrzymał słowa. Powołała do życia Partię Republikańską i właśnie wczoraj odbył się jej pierwszy zjazd. „Powołujemy Partię Republikańską jako reprezentację obywateli, którym bliska jest idea wolności; idea wolności indywidualnej, narodowej, a także wrażliwej społecznie wolności gospodarczej”. Oczywiście, Bielan potwierdził, że jego partia będzie stanowić trwały i lojalny element Zjednoczonej Prawicy, oparta będzie na wartościach chrześcijańskich i podkreślił, że „tradycją jest również nasz język, wiara, kultura i nasze miejsce w tej części Europy. Odwołujemy się do powyższych wartości, ponieważ stanowią one fundament państwa polskiego. Z tego wynika nasza tożsamość, ale i zobowiązania. Jesteśmy dumni z wielowiekowych osiągnięć naszego narodu i pragniemy przekazać naszym dzieciom Polskę niezależną, scaloną, nowoczesną i dostatnią”. Zwrócił się też do Rodzin, przedsiębiorców, producentów, zapraszając do poparcia, obiecał wsparcie służby zdrowia, pracę nad odpolitycznieniem samorządów, które powinny być skoncentrowane na współpracy z rządem, a jeśli chodzi o miejsce Polski w świecie, to „jesteśmy orędownikami adekwatnej do potencjału społeczno- gospodarczego pozycji Polski w UE. Naszym kierunkiem politycznym była i pozostaje Europa ojczyzn”. Na zjeździe pojawił się też Jarosław Kaczyński, pokazując tym, że z Gowinem mu już zupełnie nie po drodze. Teraz stawia na Bielana, bo to jedyna gwarancja powodzenia jego polityki. A jak uda mu się przejąć Porozumienie, to już w ogóle prezes będzie szczęśliwy, bo służących na czterech łapkach politycznych piesków nigdy nie za wiele.
Internautów bardziej od przemówienia Kaczyńskiego, które niczym nie różniło się od tych, dotychczasowych, zainteresowały jego buty. Ponoć prezes się pomylił i założył dwa różne. Jeśli tak się stało faktycznie, to można zastanowić się nad kondycją umysłową 72-latka. Zastanawiam się, czy być miłą i życzyć Bielanowi powodzenia…i chyba jednak tego nie zrobię. Jego wizja Polski zupełnie różni się od mojej, a pod krągłymi słówkami ukrywają się działania prowadzące nas ku Polsce autorytarnej o charakterze ostro wyznaniowym. Polsce dla wybranych. Polsce schizofrenicznej.
Źródło: radiozet.pl/polsatnews.pl/tvn24.pl

21 06 2021 Pawłowicz cytowana w szwedzkiej gazecie. To dobra promocja Polski?
Ktoś powinien wreszcie zakneblować Krystynę Pawłowicz, bo każda jej wypowiedź zahacza o jakąś paranoję i dowala już i tak kiepskiemu naszemu wizerunkowi w świecie. Ostatnio kobieta zwróciła się do Szwedów, tak przy okazji zbliżającego się naszego meczu z nimi, by oddali „Polsce ZRABOWANY i wywożony flotyllami w czasie Potopu ogrom naszego narodowego dziedzictwa, pamiątki i skarby, które przetrzymujecie”. Wprawdzie teraz Pawłowicz poszła po rozum do głowy i wyjaśnia, że tak sobie tylko zażartowała przed zbliżającym się meczem, ale mleko już się wylało. Temat podjęła szwedzka gazeta „Aftonbladet” i nawet przytoczyła fragmenty wypowiedzi Pawłowicz, w tym i ten: „Rabowali Polskę jak dzika barbaria, jak Rosjanie i Niemcy”. „Krystyna Pawłowicz, ultrakonserwatywna parlamentarzystka i sędzia Trybunału Konstytucyjnego, podniosła ton w rzadko spotykany sposób. Na Twitterze stwierdziła, że to coś więcej niż mecz piłki nożnej i domagała się zemsty” – informuje gazeta, a nam pozostaje, jak zwykle od prawie 6 lat, wstyd. Wstyd, że takie indywidua kształtują nasz obraz na świecie…Oczywiście, wielbiciele Pawłowicz nie widzą nic złego w jej słowach, a za to bronią jej jak lwy, tłumacząc, że ta szwedzka gazeta jest be, bo „W latach II WŚ Aftonbladet był tubą niemieckiej propagandy„.
Źródło: onet.pl
Chwila, chwila Pawłowicz nie jest kobietą!? To monstrum!?
A jednak, ktoś mógłby strzelić gola pannie Krysi, może by wreszcie...... ochłonęła!? 
Z forum: Panna Krysia powinna być pod szczególną opieką lekarską. Już jako posłanka pokazała na co ją stać i w czym ma dobre obyczaje. Jednak Kaczyńskiemu takie nienormatywne osobowości imponują i czym więcej mają odchyleń, tym więcej uciechy ma zblazowany wódz rządzącej partii. A że wizerunek Polski traci na tym, to Kaczyńskiemu jak zwykle zwisa. 
19 06 2021 Kaczyński wyreżyserował przegraną Staroń?
Senator Lidia Staroń nie zdołała przekonać do swojej kandydatury na RPO nie tylko senatorów opozycji, ale nawet tych z PiS-u. Podobno – takie plotki krążą po sejmowych kuluarach już od kilku dni – działo się tak wg scenariusza Kaczyńskiego. Od głosu wstrzymało się dwóch senatorów z PiSu: Andrzej Pająk i Dorota Czudowska, a Janina Sagatowska w ogóle nie brała udziału w głosowaniu. Co ważne, senator Sagatowska uczestniczyła tego dnia w obradach i innych glosowaniach – to było jedyne, w którym nie oddała głosu.
Senatorowie Gowina, Józef Zając i Tadeusz Kopeć – wbrew temu, czego można się było spodziewać po zachowaniu posłów Porozumienia w Sejmie – zagłosowało za Lidią Staroń. Czyżby zatem doszło do rozłamu w PiS? A może taki, a nie inny wynik kandydatki nie był przypadkowy? „Wśród polityków na Wiejskiej krąży domysł, że oto Jarosław Kaczyński może sam doprowadzić do przegranej Lidii Staroń w głosowaniu w Senacie. Jakie miałyby być motywy? W tej wersji głosowanie w Sejmie nad Lidią Staroń miało być sprawdzianem, czy uda się Jarosławowi Kaczyńskiemu stworzyć stabilną większość bez posłów Jarosława Gowina. Test wykonano, wynik okazał się negatywny” – napisał kilka dni temu dziennikarz portalu Gazeta.pl, Jacek Gądek. Jak tłumaczył, wygrana Staroń w Senacie oznacza kolejne wybory i szanse opozycji na wygraną w Olsztynie. Mało tego, te wybory otwierają możliwość wejścia do parlamentu Romanowi Giertychowi albo Szymonowi Hołowni. „A to PiS-owi nie służy”.
O tym, że kandydatura Staroń była tylko pretekstem dla prezesa Kaczyńskiego do policzenia szabel, jest także przekonany Michał Kamiński. „Padła pani ofiarą wewnętrznej wojny w obozie władzy między Jarosławem Gowinem a Jarosławem Kaczyńskim… prezesowi doradcy postanowili przy okazji głosowania …udowodnić, że Jarosław Kaczyński może dysponować samodzielną większością w izbie niższej polskiego parlamentu bez głosów posłów Porozumienia” – przemawiał w Sejmie. Podobnie skomentowała przegraną Staroń posłanka Lewicy, Karolina Pawliczak: „Jest oczywiste, że Kaczyński nie widział i nie chciał Lidii Staroń na stanowisku RPO, bo…na drugi Rzeszów…nie może sobie pozwolić”. W ten sposób Jarosław Kaczyński ocalił mandat w Senacie, a rzecznik praw obywatelskich i tak przecież nie jest mu do niczego potrzebny.
Źródło: gazeta.pl
No to teraz Jarek zostanie RPO, jako komisarz ludowy!?
Pogubiła się całkowicie, to ją przerosło, ale nie powinna się załamywać, i dalej pomagać potrzebującym tak jak to robiła do tej pory!? No to teraz będzie komisarz, lub Kaczyński zrezygnuje z RPO, a może sam nim zostanie!?
Z forum: Oglądałem uważnie,co działo się wczoraj w Senacie RP. Odniosłem wrażenie ,że PiS-owi jest obojętna pani senator Staroń, skoro w czasie jej wystąpienia,tylko kilku pisowskich senatorów siedziało w senatorskich ławach. Słabo przygotowana do tej ważnej dla społeczeństwa instytucji,jaką jest RPO, pani senator pokazała ,że Kaczyńskiemu brakuje ludzi na ważne stanowiska. Kaczyński zabawił sie panią Staroń,jak zabawiał się Beatą Szydło. Tym razem nie czekał z kwiatami na panią senator, bo z racji wieku coraz bardziej leniwy. Wszystko celnie,dobitnie i z klasą,podsumował wystąpienia pani Staroń wicemarszałek Michał Kamiński. To zawodnik klasy superciężkiej i dobrze ,że jest po naszej stronie.

19 06 2021 Wielowieś: ksiądz żąda kasy za wizyty u chorych i otwieranie bramy cmentarza.
Prokuratura Okręgowa w Katowicach rozpoczęła śledztwo ws. rzekomego przywłaszczenia miliona złotych przez byłego proboszcza z parafii w Bytomiu. Duchowny miał wyłudzić pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. W czerwcu 2019 r. proboszcz został karnie przeniesiony do parafii w Wielowsi. Okazuje się, że również i w nowym miejscu ksiądz zachowuje się nieodpowiednio. Parafianie, w rozmowach z „Gazetą Wyborczą”, powiedzieli, że ich duszpasterz traktuje wspólnotę jako dobry interes i ciągle żąda pieniędzy. Rzekomo bierze je za m.in. odwiedzanie chorych, wizyty kaplicy i za otwieranie bram cmentarza. Jeszcze w br. wierni z Wielowsi przygotowali skargi do kurii i arcybiskupa. „Parafianie głośno martwią się i pytają o budżet parafii. Kościół wymaga malowania, ale póki co renowacji została poddana działająca stajenka. Do stajenki betlejemskiej zamówiono nowe polichromowane figurki za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dookoła Kościoła zamontowano drogie oświetlenie ‘najwyższych lotów’, w Kościele zaś pojawiły się nowe konfesjonały, którym przecież niczego nie brakowało” – napisali. To jednak nie koniec kontrowersji związanych z proboszczem, bo, jak się okazuje, ma on być też wulgarny i ordynarny wobec świeckich związanych z kościołem. Wierni twierdzą, że mają nagrania potwierdzające ich zapewnienia. Kuria zapewniła, że jest w trakcie wyjaśniania sytuacji, w co nie bardzo wierzą wierni. Przyznali, że jeśli kuria „zamiecie sprawę pod dywan”, to wyślą nagrania do Rzymu.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: I bardzo dobrze, ksiądz zawsze robi to na co pozwalają mu parafianie. Osobiście fajnie byłoby, gdyby parafię sprzedał.
Ciekawa sprawa. Ksiądz przywłaszcza milion i zostaje karnie (?) przeniesiony na inną parafię. Sędzia Waldemar Żurek, były rzecznik dawnej KRS, zostaje oskarżony o niewpisanie do PIT sprzedaży ciągnika. Ma stuprocentowa rację sędzia SN prof. Wróbel, że w naszym kraju obowiązują dwa systemy prawne: dla równych i równiejszych. W tym wypadku równiejszy jest ksiądz.

19 06 2021 Ziobro mówi o „złośliwości” opozycji i pyta, czy powinna się ona zdymisjonować
Zbigniew Ziobro pojawił się w programie Krzysztofa Ziemca w radiu RMF FM. Rozmowę zdominowały oskarżenia Ziobry pod adresem opozycji.
Najpierw szef resortu sprawiedliwości wypowiedział się o tzw. aferze mailowej. „To na pewno powód do wyciągania wniosków jeśli chodzi o profesjonalne działanie polskiego państwa. Myślę, że to doświadczenie będzie powodem do wyciągnięcia wniosków zarówno przez rządzących, jak i opozycję. (…) Prokuratura podjęła już postępowanie, będziemy prowadzić czynności. Jeżeli jest mowa o obcym państwie, które podjęło się działań inwigilacji polityków, to są to informacje na tyle poważne, że zasługują na intensywne śledztwo” – przyznał. Następnie powiedział, że za wcześnie mówić o dymisji Michała Dworczyka, bo trzeba ustalić fakty i zapytał retorycznie, czy opozycja będzie się domagać swojej dymisji, jeśli okaże się, że również jej przedstawiciele padli ofiarą rzekomych hakerów.
W dalszej części wywiadu wypowiedział się na temat głosowania ws. Lidii Staroń. „Biorąc pod uwagę opór opozycji, która nie chce wybrać nowego rzecznika, to mam obawy, że nie ma dobrej woli i wydaje się, że pozytywnego wyniku nie należy się spodziewać. (…) Widzę pewną złośliwość, która charakteryzuje działania opozycji, szczególnie Platformy Obywatelskiej. Przy takim nastawieniu trudno o kandydata, który mógłby zostać zaakceptowany, poza skrajnym lewakiem, na którego my z kolei nie możemy się zgodzić” – kontynuował. Nie obeszło się również bez sprawy wyborów prezydenckich w Rzeszowie, które zakończyły się klęską kandydatów SP i PiS w starciu z lewicowym kandydatem. Ziobro, mimo porażki, powiedział, że… wygrała „partyjna logika”, bo przecież kandydat wystawiony przez jego stronnictwo uzyskał 10 proc. głosów. Na ostatniej prostej rozmowy skrytykował plan powrotu Donalda Tuska do polityki w Polsce. Ocenił, że opozycja potrafi jedynie „kontestować” i sobie nie poradzi, bo jest po prostu wewnętrznie skonfliktowana, słaba oraz niekompetentna. Przypomnijmy, że – według „Gazety Wyborczej” – „wątek rosyjski” w aferze z ministrem Dworczykiem wydaje się coraz mniej prawdopodobny.
Źródło: onet.pl
Z forum: Zbigniew Ziobro w #GoscZiemcaRMF: Wynik Marcina Warchoła w wyborach w Rzeszowie był bardzo dobry.
A tam bardzo dobry! Fantastyczny! 
18 06 2021 Czarnek wchodzi w …. Kościołowi i chce zmusić uczniów do udziału w lekcjach religii!
Sen z oczu hierarchów kościelnych spędza jednak nie tylko apostazja jako taka, ale i masowa rezygnacja uczniów z lekcji religii. W Warszawie i Krakowie ponad połowa licealistów już sobie te lekcje odpuszcza, a zapewne podobnie jest i w innych miastach......
Czarnek to watażka, który jak otrzyma odrobinę władzy to będzie palił i mordował, by ją utrwalić!? To dzieciak któremu Kaczyński dał do zabawy zapałki i brzytwę, nie zdając sobie sprawy jak to może się skończyć!?......
Więcej na podstronie Aktualności

18 06 2021 Szok! To nie Rosjanie, ale ludzie DWORCZYKA odpowiadają za wyciek maili!?
„Gazeta Wyborcza” podzieliła się z czytelnikami szokującymi informacjami na temat domniemanych „ataków” hakerskich Rosjan na ministra Michała Dworczyka. Informator ze środowiska ABW powiedział dziennikarzom, że owiani złą sławą rosyjscy hakerzy najpewniej nie mają nic wspólnego ze sprawą przecieków. „Wątek ‘rosyjskiego ataku’ całkowicie upada. To wewnętrzna sprawa środowiska Dworczyka. Do ustalenia są motywacje osoby, która ujawnia te maile. Najprawdopodobniej doszło do jakiegoś konfliktu, niekoniecznie na tle politycznym. Ujawnienie, że członkowie rządu z premierem na czele posługują się prywatną pocztą do celów służbowych może wreszcie przerwać ten proceder i zmusić rządzących do przestrzegania zasad bezpieczeństwa” – wyjaśnił. Równie krytycznie na „wątek rosyjski” patrzą eksperci ds. bezpieczeństwa. Były szef ABW, gen. Krzysztof Bondaryk, powiedział w TVN 24, że dysponujemy zbyt małą liczbą dowodów sugerujących związki Rosjan ze sprawą przecieków. Podobnie uważa były szef Agencji Wywiadu Grzegorz Małecki. „Przedstawiciele świata polityki nie biorą na serio tego, co mówią służby. Bo im to z jakichś powodów nie pasuje” – powiedział w rozmowie w radiu TOK FM. Przecieki, co zgodnie podkreślają eksperci, były możliwe głównie dzięki temu, że Dworczyk nie korzystał w swojej pracy zawodowej z oficjalnego rządowego maila. Konsekwencją jest to, że w dalszym ciągu w sieci pojawiają się kolejne materiały. Jeden z nich dotyczy nadmiernego korzystania z bufetu KPRM przez SOP. Nadzwyczaj żarłoczni funkcjonariusze mają rzekomo kosztować 104 tys. zł rocznie. Inny z nowszych materiałów dotyczy, z kolei, współpracy militarnej pomiędzy naszym krajem a Nigerią. Afrykanie mają być zainteresowani pogłębieniem współpracy. Co ciekawe, z najnowszych materiałów wiadomo, że inni urzędnicy najpierw wysyłali Dworczykowi maile na oficjalną rządową skrzynkę, z której następnie im odpisywał. Nie wiedzieć dlaczego, minister przesyłał następnie całą korespondencję na swojego prywatnego maila i tam zapisywał go wraz z załącznikami.
Źródło: wyborcza.pl
Wycieki tajnych informacji mają ożywczy wpływ na demokrację.
Najważniejsi urzędnicy w Polsce to magnateria, zatrudniająca sztaby ludzi, którzy za nich piszą i wysyłają informacje, dokumenty, etc. hasła do ich kont znane są przez dziesiątki osób, ba nawet ich dzieci je znają!?
Z forum: Może to grupa trzymająca władzę w PiS trzyma kontrolę nad swoimi ministrami i ministerstwami i inwigiluje, po co został zakupiony Pegasus, bez takiej kontroli to by się im władza rozpadła, a tak to muszą być posłuszni
Ups, a wicepremier ds. bezpieczeństwa właśnie ogłosił, że cyberatak był... Ktoś go na minę wsadził?
Wicepremier jak zwykle błądzi we mgle ... a zabawa PiSu Polską trwa już druga kadencję , a suweren tańczy jak na Titanicu i tak długo będzie tańczyć do czasu kiedy zabraknie darów...

18 06 2021 "Gowin siedzi okrakiem na płocie".
Gość WP zderzył Ziobrę z wicepremierem. Kolejna kwestia poróżniła koalicję rządzącą. Zaproponowany przez Porozumienie kandydat na RPO prof. Marcin Wiącek odpadł w głosowaniu w Sejmie. - Pozycja Jarosława Gowina jest coraz słabsza, on wybrał sobie rolę języczka u wagi. Kiedyś był ministrem w rządzie Tuska, potem przeszedł do Zjednoczonej Prawicy. Wiele razy zajmował odmienne stanowiska niż PiS, z jego inicjatywy nie doszło też do majowych wyborów. On tak naprawdę siedzi na płocie okrakiem. Jest jedną nogą w PiS, drugą w opozycji. To pozycja niewygodna i prawie nikt nie ma do niego zaufania. Poparcie dla jego partii jest jeszcze mniejsze niż dla formacji Zbigniewa Ziobry - mówił w programie "Newsroom WP" dr Tomasz Płudowski. Politolog porównał lidera Porozumienia z liderem Solidarnej Polski. - Gowin nie budował partii w stylu wodzowskim, jego ludzie mówili to, co myśleli. Partia Ziobry to formacja młodych, którzy są gotowi na prezentowanie jednego frontu propagandowego i zajmują skrajne stanowisko w sprawach światopoglądowych. Z kolei Gowin zajmuje nietypowe stanowisko - z jednej strony opowiada się za wartościami demokratycznymi, a z drugiej strony przełknął wiele decyzji Zjednoczonej Prawicy - dodał dr Płudowski.
Źródło wp.pl

18 06 2021 Kaczyński funduje nam odejście z rządu i wybory. To prezent dla nas z okazji jego urodzin?
Od kilku dni krążą słuchy, że Jarosław Kaczyński zamierza opuścić rząd do końca roku. Ostatnio poinformował o tym „Super Express”.
Informator z PiS przyznaje, że „prezes ma dość sytuacji, w której przy kluczowych głosowaniach w Sejmie nie jest pewny do samego końca większości”.
Sytuacja jest dość nieciekawa, więc nie można wykluczyć wcześniejszych wyborów, co zmusza prezesa do skoncentrowania się tylko na partii i przygotowania jej na kolejne zwycięstwo. Zresztą prezes swoje już zrobił i udało mu się ułożyć w miarę poprawnie relacje miedzy Morawieckim a Ziobrą, więc już nie jest w rządzie niezbędny. Możliwe, że wpływ na taką decyzję mają też względy zdrowotne, bo Kaczyńskiego czeka kolejna operacja. Tym razem wszczepienie endoprotezy w drugiej nodze.
Profesor Antoni Dudek, politolog z UKSW uważa, że „jeśli Kaczyński odejdzie z rządu, to będzie sygnał, że idą przedterminowe wybory. W jednym z wywiadów Kaczyński wprost powiedział, że on widzi swój horyzont swojej misji jako wicepremiera do momentu kampanii wyborczej”. Zwraca też uwagę, czy właśnie „rozpoczęciem kampanii nie było ogłoszenie Polskiego Ładu miesiąc temu, ale jeśli Kaczyński odejdzie z rządu, będzie to niemal pewne. Jarosław Kaczyński poświęci się w całości partii oraz temu, by PiS wygrało wybory”.
Co wymyślił Kaczyński zapewne już niebawem się dowiemy ,a dzisiaj…Dzisiaj warto pamiętać, że Kaczyński ma urodziny, warto więc, tak przy okazji, złożyć mu życzenia. No to życzę mu, by zrozumiał, że schrzanił już wszystko, co możliwe, sprzedał Polskę Kościołowi, zniszczył tożsamość obywatelską, relacje zarówno społeczne, jak i te, międzynarodowe, dopuścił do władzy niedouczonych ignorantów, umiejętnie podzielił naród, wypromował agresję i nienawiść, więc… już czas najwyższy, by facet sobie odpoczął. Niech idzie sobie na zasłużoną emeryturę, zadba o swoje zdrowie, polata na terapię z psychoanalitykiem, by się wzmocnić psychicznie, bo przyjdzie czas, gdy odpowie za całe zło, jakie Polsce i Polakom zafundował. Niech mu jesień życia lekką będzie…
Źródło: wp.pl
Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi. Zawsze dziwiło mnie jak jeden człowiek, na dodatek schorowany staruszek może tak bezwzględnie podporządkować sobie tylu ludzi, co takiego posiada, że słuchają go jak Boga. Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego.
Z forum: Kaczyński nie odchodzi z rządu tylko ucieka bo on jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo państwa w tym za bezpieczeństwo cybernetyczne! Ta cała afera z wyciekiem maili jego obciąża bezpośrednio! Za bezpieczeństwo informatyczne odpowiada facet który nie potrafi obsługiwać komputera. 
17 06 2021 Zdaniem Kaczyńskiego Moskwa ma gotowe plany inwazji. Dowód? Ostatnie cyberataki.
…..Kaczyński, który niemal boi się spadającego liścia, otacza się szwadronami policji i ochroniarzy, nie pójdzie sam na Stare Powązki na grób rodzinny nawet w środku białego dnia,  z zadowoleniem straszy innych.......
…..podczas niejawnych obrad Sejmu, kiedy stwierdził, że za ostatnimi cyberatakami stoi oczywiście Moskwa, która ma już gotowe plany ataku na Polskę......
Putin, jak tylko się budzi to zaraz bierze mapę i marzy o inwazji na Warszawę połykając po drodze bałtyckie mini państewka. Jak już się dobrze obudzi to mu przechodzi i rozczarowuje Macierewicza, Targalskiego i Sakiewicza. Inwazji jak nie ma tak nie ma......
Więcej na podstronie Polityka
17 06 2021 Polak silny i zdrowy, czyli.. kolejny program z Plusem i z zakalcem.
To już za dwa tygodnie wchodzi w życie kolejny program Zjednoczonej Prawicy, który ma nas powalić na kolana. To „Profilaktyka 40 Plus”.....
Ludzie zrobią badania, otrzymają wydruki z laboratoriów i zostaną pozostawieni sami sobie. Będą musieli albo dobijać się do lekarza POZ, jeśli go mają, albo szukać specjalisty i.....
To nie żaden cudowny program, takie standardy w służbie zdrowia obowiązują nawet na Saharze, czy w mroźnej Grenlandii!? Dlaczego tam tak jest, odpowiedź jest prosta.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 06 2021 Pan prezydent i kuluary.
A jednak się udało, choć opozycja już się cieszyła na klęskę. Prezydent USA – Joe Biden, dał się ubłagać i zamienił kilka słów z prezydentem Polski – Andrzejem Dudą......
Całkiem niedawno świat obiegło zdjęcie z podpisywania deklaracji współpracy, na którym Andrzej Duda stoi, zgięty w pół, przy biurku rozpartego na fotelu prezydenta Trumpa. I składa podpis przy krawędzi blatu.....
Spotkanie Dudy z Bidenem odbyło się w korytarzu, a nie jak z Trumpem w toalecie, windzie, i na stojaka w gabinecie. Ciekawe cz Duda rozmawiał na siedząco czy na stojaka, a może na kolanach, przecież on tak lubi klękać!?......
Więcej na podstronie Aktualności

17 06 2021 Posłanki z KO chcą wiedzieć kto wymyślił aby na strajkujące kobiety wyprowadzić wojsko.
Wojsko zostało wyprowadzone na ulice przeciwko nam w 68 roku,  podczas „Stanu wojennego”, przeciwko górnikom w Kopalni „Wujek”. Doskonale pamiętamy. Wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej, która pewnie też to pamięta, w imieniu posłanek KO zadała pytanie premierowi o to, „w której taki pomysł zrodził się w głowie”? i poprosiła o wskazanie tej osoby. Chodziło o domniemany pomysł, żeby przeciwko kobietom demonstrującym w naszym kraju w czasie zeszłorocznych protestów,wyprowadzać wojsko. Nie wiadomo, kto jest autorem pomysłu użycia wojska w czasie, kiedy w Polsce trwały protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Nie ma winnych. Widać jednak taki pomysł wtedy w czyjejś głowie wykiełkował, jeżeli 27 października 2020 roku Dworczyk napisał list, między innymi do premiera, że „Użycie wojska byłoby porażką wizerunkową”. Czyja wina, gdzie przyczyna? Teraz najlepiej schować głowę w piasek. Jak się dowiadujemy, rzecznik rządu, pytany o tę sprawę, odpowiedział, że „nie było takiej propozycji, ta informacja jest fałszywa”.
Barbara Nowacka , jak sama mówi,” nie chciała wierzyć, gdy w grudniu pojawiły się w tej sprawie pierwsze doniesienia prasowe”. Przypomniała też, że było to w czasie gdy na ulicach protestowało tysiące kobiet ponieważ TK wydał wyrok, zmuszając kobiety „do nieludzkich tortur” i do rodzenia „zdeformowanego płodu”. „Pomysłu takiego przemocowego działania w demokratycznej RP nie miał jeszcze nikt” „Domagamy się odpowiedzi od pana premiera, czy wysocy przedstawiciele jego rządu mieli pomysł wyprowadzania wojska, i kto to był” powiedziała Barbara Nowacka. Posłanka KO, Dorota Niedziela pyta: „Jako matka dwóch dorosłych córek, jako matka tych córek chcę zapytać, czy rząd RP chciał w 2020 roku użyć wojska wobec moich córek? Czy moje córki wychowane w demokracji i wolnym państwie miały być zaatakowane przez wojsko tego państwa?”
Źródło: tvn24.pl

17 06 2021 A to niespodzianka: prokuratura odmówiła śledztwa w sprawie Polskiej Fundacji Narodowej.
To prezes NIK zawiadomił media o tym, że prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie Polskiej Fundacji Narodowej. Marian Banaś zarzuca fundacji blokowanie kontroli i zapowiada, że to jeszcze nie koniec: „Postanowienie zostanie zaskarżone. Sprawa trafi do oceny sądu”. PFN jest najbogatszą fundacją w Polsce, na którą od 2016 r. zrzucają się spółki skarbu państwa. Zdobyte pieniądze wydaje m.in. na ekspertyzy, które dowodzą, że Fundacja nie zarządza majątkiem publicznym, zatem nie podlega ustawie o dostępie do informacji publicznej. I chociaż są wyroki sądów administracyjnych, które dowodzą czegoś dokładnie odwrotnego, PFN drwi z sądów. Poseł Aziewicz (PO) przez ponad rok zabiegał o to, by NIK zajęła się Fundacją. W końcu otrzymała odpowiedź, że kontrola zostanie przeprowadzona w czwartym kwartale 2020 r. Kontrolerzy mieli sprawdzić m.in. projekt Promocji Polski w 100. rocznicę odzyskania niepodległości, który miał polegać na rejsie jachtem oceanicznym „I love Poland”. Kontrolerzy weszli, ale zarząd Fundacji nie udostępnił im żadnych dokumentów. Wtedy NIK wysłała zawiadomienie do prokuratury i poinformowała o sprawie resort kultury, któremu podlega Fundacja. Jak wynika z ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, grozi za to do 3 lat więzienia. W odpowiedzi przedstawiciel Fundacji, Temistokles Brodowski, tłumaczył, że PFN działa transparentnie, co roku publikuje sprawozdania, sprawdzane przez biegłego rewidenta i zatwierdzane przez radę Fundacji. Ponadto – pouczał – „NIK w dotychczasowej korespondencji z PFN nie wykazała relatywnie swojej kompetencji kontrolnej wobec PFN”.
Prokurator odmówił wszczęcia śledztwa, bo utrudnianie pracy kontrolerom „nie zawiera znamion czynu zabronionego”. Jak widać, są fundacje minus, które można pomawiać publicznie i kontrolować oraz są fundacje plus. Nietykalne. Pytanie tylko, czy naprawdę taką Polskę – cwaniactwa i cynizmu – warto promować?
Źródło:  wyborcza.pl
I to nie koniec, powstanie Agencja Rozwoju Szpitali (ARS), która będzie przejmowała szpitale, restrukturalizowała i konsolidowała je likwidując jednocześnie konkurencje między placówkami. ARS ma dysponować ogromnymi pieniędzmi, ale będzie zwolniona z obowiązku rozliczania się z nich. ARS to kolejny, potężny rezerwuar synekur dla lokalnego, pisowskiego aparatu. Niepojęte.. Czyli można kraść, robić malwersacje w biały dzień, i nic. Wystarczy że Kaczyński pozwoli!? 
16 06 2021 A to cwaniaczek z tego Czarneckiego.
Ech, ten Ryszard Czarnecki. Facet korzysta z życia i łapie kasę, gdzie tylko się da. Pensja i dodatki z Europarlamentu to dla niego wciąż za mało…
…..od wiosny 2019 –wiosny 2021 Czarnecki zarobił jako wiceprezes 230 257,13 zł plus zwrot za paliwo w wysokości 74 015,65 zł......
A mnie ciekawi kto mu faktury na paliwo wystawił, znaczy się gdzie tankował, w biurze u Obajtka!?
Czarnecki jest chodzącą definicją słowa „polaczek”. Tu przyżeruje, tam kogoś oszuka. Pokręci się, pomiesza, weźmie pieniądze, a później będzie udawał obrońcę moralności......
Więcej na podstronie Aktualności

16 06 2021 Dramat opozycji. PiS porządzi CO NAJMNIEJ do 2023 r.! Ziobro i Gowin odetchnęli.
Wczoraj odbyło się głosowanie ws. wyboru nowego RPO. Większość polityków Zjednoczonej Prawicy, w tym ci z PiS i Solidarnej Polski, poparło Lidię Staroń. Przeciwko byli tylko ci, którzy pozostają wierni Jarosławowi Gowinowi. Co ciekawe, przed głosowaniem, z politykami Porozumienia spotkał się prezes Jarosław Kaczyński. „(…) na spotkaniu Kaczyński powiedział nam, że nie chce żadnych wcześniejszych wyborów, bo to oznaczałoby teraz odsunięcie PiS od władzy” – powiedział „Gazecie Wyborczej” jeden z polityków prawicy. Kaczyński powtórzył tezę o wyborach w 2023 r. podczas spotkania klubu PiS w Przysuchach, które odbyło się już po zakończeniu głosowania ws. RPO. Przywódca partii mówił też m.in. o ostatnich zawirowaniach w koalicji i licznych kryzysach. Wystąpienie było utrzymane w pojednawczym wobec koalicjantów tonie. Informatorzy „Wyborczej” przyznali, że prezes poparł pomysł utrzymania przy życiu Zjednoczonej Prawicy i zaapelował do polityków o obronę koalicji.
Na zakończenie miał przyznać, że „Polski Ład” nie przyniósł większych zysków, dlatego jeszcze w lipcu parlamentarzyści jego partii mają wyruszyć w kraj, aby zachęcać obywateli do wspierania rządu i popierania rządzących ugrupowań. Wychodzi na to, że Polskę czekają jeszcze co najmniej 2 lata rządów PiS.
Źródło: wyborcza.pl
Pozostała nam nadzieja w Panu na Niebiosach, że wyśle swój Orszak Anielski!?
Z forum: To się może udać, niestety... Kaczyński potrafi być bardzo przekonujący szczególnie, gdy - jak teraz - poświęcił 6 lat na zebranie nowych haków cementujących przyjaźń w Zjednoczonej Prawicy. Potwierdzają to właśnie wycieki ze skrzynek mailowych, że takie haki były gromadzone.
Raczej posypie się znacznie wcześniej, nawet w tym roku. Gowin kopnie w dupę PiS, to jest raczej pewne. Konf- faszyści nie pójdą na żaden układ, będą chcieli wyborów licząc na powiększenie (nie bez racji) swojego stanu posiadania. Opozycja zachęcona nadzwyczajnym sukcesem Konrada Fijołka w Rzeszowie powinna wreszcie zacząć mówić jednym głosem. Niezależnie od wszystkiego, demolka sądów najprawdopodobniej została powstrzymana. PiSiory boją się jak ognia obcięcia dotacji UE, a to się robi coraz bardziej realne. Tusk najprawdopodobniej ma plan grać rolę swoistego lepiszcza, może patrona całej opozycji. Jeżeli uda mu się spowodować, że liderzy (przede wszystkim Budka, Kosiniak i Hołownia. Czarzasty może też) trochę poskromią swoje własne ambicje, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby z pomocą Gowina wywrócić ten zgniły układ.NGOS-y, samorządowcy i ogólnie ludzie popierający opozycję tylko temu przyklasną i parę punktów procentowych w formie premii za jedność przyskoczy na pewno. A może i zagłosuje nieco tych, co zawsze politykę mają w dupie?……………….. s

16 06 2021 Kaczyński odejdzie z rządu na półtora roku przed wyborami?
Kaczyński zamierza opuścić stanowisko wicepremiera do spraw bezpieczeństwa, „aby móc całkowicie poświęcić się partii” – jak poinformował jeden z polityków. Według Rzeczpospolitej, po lipcowym kongresie Zjednoczonej Prawicy, może dojść do rekonstrukcji rządu. Mówi się o zwiększeniu liczby kobiet w rządzie oraz o zmianie funkcji pełnionej obecnie przez prezesa PiS. Kaczyński już w grudniu wspominał, że jego praca w rządzie jest tymczasowa. Na razie nie wiadomo, kto miałby go zastąpić. Nie wiadomo także, co będzie dalej z liderem Porozumienia. Jarosław Gowin złamał we wtorek dyscyplinę partyjną i głosował przeciwko Lidii Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. O zamiary Kaczyńskiego zapytało polityka z jego otoczenia „Wprost”. Nie stanie się to w najbliższym czasie, ale około półtora roku przed wyborami. W ten sposób prezes PiS-u chce zmobilizować działaczy do prowadzenia bardziej efektywnej kampanii wyborczej. „Jarosław Kaczyński ma spędzać aktualnie więcej czasu w Kancelarii Premiera, niż w siedzibie partii, a to nie podoba się politykom Prawa i Sprawiedliwości” – tłumaczy polityk z kręgu zbliżonego do prezesa – „Prosiliśmy Kaczyńskiego, by choć w poniedziałki urzędował przy Nowogrodzkiej”. Obecnie premier spędza godziny na rozmowach z premierem Morawieckim. Należy zadać nie tylko pytanie, kto go zastąpi, ale też, ile straci (lub zyska) na tym bezpieczeństwo Polski.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Kiedy Kaczyński odejdzie. Tak na zawsze. Pozorowane ruchy typu "Odejdę na półtora roku z rządu", w którym i tak tylko szkodzi krajowi, mnie nie interesują. A niestety tylko to się szykuje. On jest tak bezczelny i pewny siebie, że w wieku 71 lat i w czasie covidu planuje na lata.
Kaczyński nie odda władzy, bo się boi, że tzw. „podkomisja smoleńska Macierewicza” będzie rozwiązana i prokuratura zakończy śledztwo oparte na raporcie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, z którego wynika jasno kto zawinił i kto przyczynił się do katastrofy !
Boi się, że będzie musiał przed prokuraturą i sądem wyjaśniać, być może przy użyciu wykrywacza kłamstw, czy namawiał brata do wymuszania na załodze TU154 decyzji o lądowaniu, pomimo braku odpowiednich warunków pogodowych !

16 06 2021 Pawle odpuść – apeluje Maciej Maleńczuk.
Maciej Maleńczuk był gościem audycji „A teraz na poważnie” w TOK FM. Jeden z wątków rozmowy poświęcony był Pawłowi Kukizowi, który zbliżył się ostatnio bardzo do Jarosława Kaczyńskiego i wychodzi na to, że panowie połączyli siły. Maciej Maleńczuk nie ukrywa, że patrzy „na to z lekkim przerażeniem. Zastanawiam się, co to będzie, jak któregoś dnia Paweł zechce powrócić na scenę. Jak to będzie, gdy przyjdzie do garderoby przybijać piątki z kolegami. Nie widzę tego, zamknął sobie tę drogę, całkowicie spalił ten most”. Nie może zrozumieć, co się z Kukizem stało, że taki antysystemowiec, a teraz w systemie siedzi po uszy. Przecież „nie są aż takie pieniądze, żeby siedzieć w tym Sejmie i zastanawiać się, komu by tu jeszcze dać. Bardzo mi jest go żal, wciąż go lubię, ale jak na niego patrzę, to nie jest ten sam Paweł, z którym się spotykałem i z którym niejednego whiskacza żeśmy obalili, gadając o polityce”. Tak jak i nie może uwierzyć w tak dobre relacje Kukiza ze skrajną prawicą. Na koniec zaapelował: „Może jeszcze nie jest za późno, opamiętaj się i powiedz, że rezygnujesz z polityki i wracasz na scenę”Czy słowa dawnego kolegi dotrą do Kukiza? Wątpię. Uzależnił się już na tyle od polityki, że zupełnie zapomniał o swojej misji, z którą w nią wchodził. ech, co ta władza czyni z ludźmi.
Źródło: tokfm.pl
Polityk Kukiz’15 nie ukrywa, że PiS może ich wykorzystać. „Jest to tego warte”. „Może i zostaniemy wykorzystani, ale dzięki temu będą sędziowie pokoju, jednomandatowe okręgi wyborcze, obywatele będą mogli łatwiej składać inicjatywy ustawodawcze, zmieni się wiele rzeczy ustrojowych – jest to tego warte. Jest to warte nawet tego, żeby zagłosować za marszałkiem Terleckim, jeżeli będzie próba jego odwołania” – powiedział.
Matuchno kochana, oni naprawdę uwierzyli, że Kaczyński zrealizuje ich program wyborczy. Kuźwa bimbru się chyba nachlali, że tak im w głowach się namieszało? Kukiz zasłużył sobie jak nikt inny na odwyk, bo wóda mózg mu wypala!? 
Z forum: W języku urzędniczym coś takiego nazywa się wymianą poglądów – Kukiz przyszedł do Kaczyńskiego z własnymi poglądami, a wyszedł z jego. 
15 06 2021 Polityk Kukiz’15 nie ukrywa, że PiS może ich wykorzystać. „Jest to tego warte”.
„Może i zostaniemy wykorzystani, ale dzięki temu będą sędziowie pokoju, jednomandatowe okręgi wyborcze, obywatele będą mogli łatwiej składać inicjatywy ustawodawcze.......
Matuchno kochana, oni naprawdę uwierzyli, że Kaczyński zrealizuje ich program wyborczy. Kuźwa bimbru się chyba nachlali, że tak im w głowach się namieszało? Kukiz zasłużył sobie jak nikt inny na odwyk, bo wóda mózg mu wypala!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

15 06 2021 Kaczyński ma powody do strachu. Kraj mogą sparaliżować STRAJKI!
Przedstawicielki pielęgniarskich związków zawodowych nie ukrywają, że możliwe są także dalsze strajki. Pielęgniarkom chodzi przede wszystkim o wzrost wynagrodzeń oraz polepszenie ich warunków pracy........
W bojowych nastrojach są również pracownicy spółek Energa, Grupa PGE i Tauron. Ich personel domaga się podwyżek i niechętnie patrzy na transformację energetyki......
Więcej na podstronie Aktualności

15 06 2021 Terlecki „zasypuje rowy”, które sam wykopał.
Skandaliczny wpis Ryszarda Terleckiego skierowany do Swiatłany Cichanouskiej będzie nam boleśnie dźwięczał w uszach jeszcze przez wiele lat. Był przejawem wyjątkowego chamstwa i braku elementarnego wyczucia w relacjach z przeżywającą dramatyczne chwile białoruską opozycją. Miał również znaczenie wewnętrzne, pokazał bowiem wymarzoną przez ludzi z PiS, autorytarną wizję polityki polskiej, ze zwasalizowaną opozycją i dominującą rolą jednej partii. Przypomnijmy, że Terlecki napisał 4 czerwca na Twitterze, że jeżeli Swiatłana Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mitingu Rafała Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie. Kilka dni później, zamiast przeprosić Terlecki grzązł dalej: Chciałbym, żeby miała pani świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce. Z braku rzetelnej wiedzy źle przysłużyła się sprawie Białoruskiej w Polsce i zraziła znaczną część Polaków do wspierania jej jako białoruskiego prezydenta elekta.
Zachowanie Terleckiego wywołało burzę wśród polskich polityków. Zażądano natychmiastowej dymisji ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. Wniosek będzie głosowany na posiedzeniu 23 lub 24 czerwca. Sytuację skomentowała Cichanouska: Nie sądzę, że to w porządku wobec sytuacji, w której są Białorusini. Istnieje absolutne porozumienie wśród wszystkich ugrupowań politycznych sprzeciwiających się wobec tego, co się dzieje na Białorusi. Białoruś jednoczy w tym szczególnym momencie. Kraje się jednoczą, partie się jednoczą. Terlecki nie przeprosił białoruskiej prezydent elekt i zapewne nie zrobi tego w przyszłości. Podejmowane przez niego, żałosne próby wybrnięcia z sytuacji dają odwrotny efekt. Terlecki przypomina kogoś, kto próbując gwałtownie wydostać się z bagna coraz bardziej się w nim pogrąża. Ostatnio spotkał się z Cichanouską w trakcie wizyty w Wilnie. Wydano sztywny komunikat o „zasypywaniu rowów” oraz udanych i pożytecznych rozmowach. Skandal Terleckiego po raz kolejny pokazał światu (sprawy Białorusi są szeroko komentowane na całym świecie) wyjątkowo odrażające oblicze ekipy rządzącej Polską.
Źródło: wprost.pl, wiadomosci.gazeta.pl
Terlecki pojechał do Wilna fajkę pokoju wypalić, butaprenu powąchać?
Terleckiego nie można ruszyć, bo Terlecki to twarz PiSu, Jak najbardziej dosłownie. Brrrrr….
A kto niby miałby odwołać Terleckiego, nie ma takiej siły w Polsce!? Bo to dziś największy partyjny "pistolet". Albo "piestolet". Coś pomiędzy Krysią Pawłowicz a Markiem Suskim. I lubi się popisać przed dziennikarzami.
Z forum: – Jak zauważył Ryszard Terlecki, była kandydatka na prezydenta Białorusi nie budzi zaufania wpływowych polityków europejskich – podaje federalna agencja informacyjna RIA FAN. Z kolei komentatorka innej rosyjskiej agencji RIA Novosti cieszy się, że „trafiła kosa na kamień”. I jak tu nie lubić Terleckiego? Oczywiście na Kremlu.

15 06 2021 Morawiecki chce utajnionych obrad Sejmu.
Rzecznik rządu Piotr Mueller przekazał następujący komunikat: „Premier Morawiecki zwrócił się w poniedziałek wieczorem do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zwołanie posiedzenia Sejmu w trybie niejawnym, aby przedstawić skalę ataków cybernetycznych, które dotknęły Polskę”. Na antenie Polsat News rzecznik stwierdził, że do takiego posiedzenia Sejmu dojdzie najprawdopodobniej jeszcze w bieżącym tygodniu: „Skala cyberataków jest duża i nie ogranicza się do jednej osoby. Dotyczy skrzynek mailowych wielu osób. Warto, by posłowie jak najszybciej poznali informacje, które mają charakter niejawny”. Od tygodnia do publicznej wiadomości trafiają maile z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka. Jest to nie tylko przychodząca poczta ale również taka, którą on wysyłał  np. premierowi Morawieckiemu. Miejscem publikowania  tej korespondencji jest komunikator Telegram a maile pochodzą z lat 2020-2021.
Bezpośrednio do sprawy odniósł się również szef rządu, który potwierdził, że „doszło do przejęcia „szeregu” skrzynek pocztowych na WP”. Zdaniem premiera „atak hakerski został skierowany ze Wschodu” – czytamy na wyborcza.pl. Na te słowa zareagowali przedstawiciele wspomnianego przez Morawieckiego portalu. Stwierdzili, że insynuacje o „włamaniu na konta WP” są nieprawdziwe, bo „wejście na konto ministra Michała Dworczyka i co za tym idzie – uzyskanie dostępu do jego e-maili – nastąpiło na skutek podania poprawnego loginu i hasła”. Zdaniem WP najprawdopodobniej „ktoś trzeci wszedł w posiadanie tego hasła”. Jeśli więc dojdzie do skutku niejawne posiedzenie Sejmu i Morawiecki przekaże posłom niejawne informacje to pewnie błyskawicznie staną się one powszechną wiedzą i stracą swój niejawny charakter.
Źródło: wyborcza.pl
No i patrzcie jak łatwo jest się włamać do skrzynki poczty WP!? No a w ramach odwetu nie można włamać się na konto Putina!? Można tylko nasi informatycy wyjechali za chlebem!?
Z forum: Mateusz, roześlij ankietę, kto jeszcze ma hasło do skrzynki: 123 i kto prowadzi służbową korespondencję z prywatnych skrzynek. Bo żaden średnio-ogarnięty człowiek tak nie robi.
No, no! Dworczyk to pewnie tylko czubek góry lodowej, jeśli rząd w trybie pilnym zwołuje tajne posiedzenie sejmu! Ostrzegam opozycję to pułapka! Nie będzie wam wolno krytykować nieudaczników, bo zdradzicie tajemnice z posiedzenia! Sprytne zamknięcie ust opozycji!!
Mam nadzieję, że Suweren wyciągnie z tej afery słuszne wnioski, że tej ekipie dać stragan owocowo-warzywny do zarządzania to strach i ryzyko, że połowę towaru ukradną złodzieje, a drugą oni sami. Co dopiero mówić o sporym kraju w Europie.

15 06 2021 Suski do opozycji: „Mentalność zdrajców. Stajecie po stronie innego państwa”.
Do Sejmu wpłynął wniosek o przesunięcie informacji na temat sporu z Czechami. Rzekomo ma to służyć podtrzymaniu pozycji negocjacyjnej naszego rządu. Przesunięcie udzielenia informacji poparła marszałek Elżbieta Witek z PiS. Przeciwko takiemu obrotowi sprawy opowiedzieli się politycy opozycji. „PiS usunął z porządku obrad informację rządu nt. Turowa. Jak widać, rząd nie ma dla nas żadnych nowych wiadomości poza czeskim wnioskiem o nałożenie na nas wielomilionowej kary oraz dołączeniem KE do pozwu. Porozumienia jak nie było, tak nie ma. Dyskusji w Sejmie też. Boją się” – powiedziała Małgorzata Tracz (Zieloni).
Argumenty opozycji nie spodobały się Markowi Suskiemu, który ruszył do ataku. „Są to kłamstwa, że rząd nic nie robi. W tej sprawie odbyły się dwa posiedzenia komisji energii, klimatu i aktywów państwowych. Ci, którzy tam uczestniczyli, usłyszeli jaka jest sytuacja, że ta woda, która spływa do żwirowni, jaką sobie Czesi wykopali, jest główną przyczyną braku wody w ujęciach wody w Czechach, a nie Turów. Jest ekran w Turowie, który zabezpiecza, żeby woda nie spływała do elektrowni. To są fakty niezbite, gdybyście państwo się tym zainteresowali, to byście wiedzieli, że Czesi trochę naciągają sytuację. (…) Skandalem jest to, że taka mentalność zdrajców, która dominuje na opozycji, powoduje, że stajecie po stronie innego państwa w sporze z Polską. Hańba” – zaatakował Suski. I tacy jak on robią politykę. Chamstwo święci triumfy .
W podobnym tonie wypowiedział się Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Powiedział, że KO i Lewica cieszą się z rzekomych ataków na Polskę.
Cezary Tomczyk (KO), w odpowiedzi na słowa Suskiego, zażądał, aby wykluczono go z obrad sejmu, do czego, oczywiście, nie doszło. 
Przypomnijmy, że Czesi domagają się wstrzymania prac kopalni w Turowie. Przekonują, że jej działalność prowadzi do pogorszenia jakości wód gruntowych. Również Unia Europejska zdaje się popierać stanowisko czeskie w tej sprawie.
Źródło: rp.pl
Zastanawia mnie jak się czuje człowiek który sprzeniewierzył 70 milionów złotych na wybory widmo,czy ma wyrzuty sumienia czy mu to wisi?
Oczko wodne, a w nim kaczorek nadmuchany, nie zaś złoty!? Suski do Sasina: A gdyby tak zbudować Centralne Narodowe Oczko Wodne z Ostrym Cieniem Mgły w Radomiu, tuż obok latarni morskiej, i stoczni!?Suski albo Sasin na premiera, to dopiero byłaby torpeda!? A Morawiecki pójdzie na prezesa jednego z przejętych za złotówkę banków Czarneckiego. 
14 06 2021 Stało się. Kaczyński z Kukizem podpisali porozumienie programowe.
Formacja Pawła Kukiza ma wiele bardzo interesujących pomysłów, które mogą zmienić jakość polskiej demokracji. Podejmiemy ryzyko wprowadzenia ich w życie(…..)– powiedział Kaczyński w trakcie wspomnianej konferencji......
Kaczyński nie zgodził się wprost na jeden ze sztandarowych pomysłów Kukiza czyli dokonanie zmian w ordynacji wyborczej(.....)Kaczyński potrzebuje Kukiza, to zgodził się na powołanie zespołu roboczego, który ma badać możliwości zmian w prawie wyborczym” – napisał Andrzej Stankiewicz.....
Kaczyński szykuje się na wybory, ale po wczorajszym laniu, jakie dostali w Rzeszowie i na Śląsku, najpierw zmieni konstytucję, żeby zapewnić sobie wygraną.
Więcej na podstronie Aktualności

14 06 2021 Nie taki wynik wyborczy na Dolnym Śląsku obstawiał PiS.
W Kątach Wrocławskich wygrał bezpartyjny Julian Żygadło (52,8%), a burmistrzem Boguszowa -Gorców została również bezpartyjna Sylwia Dąbrowska (54,9%)......
Jedno jest pewne. Nie na takie wyniki liczyło PiS i na pewno trzeba to traktować w kategorii wielkiej porażki. Porażki wizji Polski i kreowanej przez obóz władzy rzeczywistości. Oby tak dalej…..
Więcej na podstronie Aktualności
14 06 2021 Andrzej Duda spotkał się z Joe Bidenem.
Andrzej Duda odbył dwustronną rozmowę z prezydentem USA Joe Bidenem - przekazała Kancelaria Prezydenta. Do spotkania doszło podczas szczytu NATO w Brukseli. Krzysztof Szczerski przekazał mediom, że rozmowa Biden-Duda odbyła się na zaproszenie strony amerykańskiej. Dotyczyła współpracy polsko- amerykańskiej w zakresie "szeroko rozumianego bezpieczeństwa militarnego i ekonomicznego naszego regionu". Biały Dom nie miał w planach spotkania z polskim prezydentem, ale nie można było wykluczyć, że w czasie szczytu przywódcy Polski i USA spotkają się w kuluarach i odbędą krótką rozmowę. Do takiej sytuacji doszło w lipcu 2018 r., gdy Andrzej Duda widział się z ówczesnym prezydentem Donaldem Trumpem.
Biden: " chcę, żeby cała Europa o tym wiedziała : " Art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego to święte zobowiązanie. Ciągle przypominam Amerykanom, że kiedy Ameryka została zaatakowana po raz pierwszy od II wojny światowej, NATO stanęło na wysokości zadania. Honorowało art. 5. Chcę, żeby cała Europa wiedziała, że Stany Zjednoczone są tutaj — oznajmił Joe Biden przed rozpoczęciem szczytu. Artykuł piąty mówi o tym, że każdy atak na któregoś z członków Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego powinien być interpretowany przez pozostałe państwa członkowskie jako atak na nie same.
Prezydent Biden podkreślił też, że NATO ma "krytyczne znaczenie" dla interesów USA. — Gdyby nie istniało, to należałoby je wymyślić. Pozwala ono Ameryce prowadzić politykę na całym świecie w sposób, który w innym wypadku nie byłby możliwy..." — powiedział.
Źródło: niepoprawni.pl
Spotkanie Dudy z Bidenem było jak przywitanie w korytarzu. „Chłód jest bardzo widoczny”.
Rozmawiał na siedząco czy na stojaka? a może na kolanach, przecież tak lubi klękać.
14 06 2021 Czesi chcą od nas 50 mln euro za Turów.
Zdaniem czeskiego rządu szkody spowodowane przez kopalnie Turów zostały wycenione na 50 mln euro. Projekt porozumienia pomiędzy obydwoma krajami ma trafić do naszej stolicy jeszcze w tym tygodniu. Czesi wycofają  skargę z TSUE tylko w wypadku podpisania tej umowy – czytamy na tokfm.pl. Wspomniana kwota ma zostać przeznaczona na prace, których efektem będzie zniwelowanie szkód górniczych. Nasi południowi sąsiedzi chcą  wybudować kilka wodociągów oraz studni „dla czeskich miejscowości, pozbawionych przez odkrywkę wody”. Poza tym w planach czeskiego rządu jest wybudowanie chroniących podziemne warstwy wody ekranów. Częścią składową przytoczonej kwoty  ma być także koszt „ogólnodostępnego wieloletniego monitoringu, tak by w każdej chwili można było sprawdzić wpływ wydobycia w Turowie na jego otocznie”. Wspomniany monitoring jest nową pozycją w stosunku do wcześniejszych żądań Czechów.
Przypominamy, że w ubiegłym miesiącu TSUE nakazał Polsce wstrzymanie wydobycia w Turowie do czasu wydania wyroku. Nasz rząd nie zastosował się do decyzji unijnego sądu. Konsekwencja takiego stanowiska był kolejny wniosek Czechów dotyczący nałożenia na naszą stronę kary w wysokości 5 mln euro za każdy dzień pracy kopalni. Rząd nie ma swoich pieniędzy. Dysponuje naszymi. Właśnie widzimy po raz kolejny jak je ceni..
Źródło: tokfm.pl
Czesi, i Niemcy zwiększają wydobycie węgla brunatnego, no i jak myślicie gdzie chcą go sprzedawać!? Czy nowy blok Elektrowni Turów, podzieli los Ostrołęki!? Wszystko wskazuje, że tak wystarczy jak Niemiec posmaruje, a Czech poda pod zielonym stolikiem!?

14 06 2021 Nie pomógł prezes. Nie pomogły obiecanki.
Rzeszowianie podjęli decyzję i oddali miasto kandydatowi opozycji, Konradowi Fijołkowi. Wygrał w wielkim stylu. Swój głos oddało na niego 56,51% mieszkańców Rzeszowa, dzięki czemu wybory zostały rozstrzygnięte w I turze. Kandydatka PiS, Ewa Leniart zdobyła poparcie na poziomie 23,62%, Marcina Warchoła, człowieka Solidarnej Polski i Porozumienia, poparło 10,72%, a Grzegorza Brauna z Konfederacji 9,15%. Frekwencja wyborcza wyniosła 54%. Przypomnijmy, wybory w Rzeszowie miały mieć też duże znaczenie symboliczne dla obozu władzy. Zwycięstwo ich kandydatki miało być dowodem na poparcie polityki PiS i akceptację społeczną dla działań tej partii, dobrym zwiastunem na przyszłość, pewną gwarancją, że wybory parlamentarne i zwycięstwo PiS to będzie właściwie pikuś, a tu …klapa. Myślę, że ta porażka ma bardzo gorzki smak, ale i jestem przekonana, że Kaczyński i jego ludzie znajdą mnóstwo powodów przegranej wszędzie, ale nie u siebie. Znowu będą rozpowszechniane teorie spiskowe, a przecież sprawa jest jasna. Chwilowo koledzy partyjni pani Leniart milczą zszokowani i nawet TVP Info przez ponad pół godziny nie potrafiło podać informacji o wyborach w Rzeszowie swoim widzom, omijając ten temat szerokim łukiem. Wygrał Konrad Fijołek, bo Rzeszowianie nie dali się omamić. Po prawie 6 latach rządów PiS, świetnie wiedzą, co partia rządząca sobą reprezentuje i wyraźnie pokazali, że nie kupują prezesa i jego ludzi. Wygrał Konrad Fijołek, bo tym razem opozycja podjęła jedyną słuszną decyzję i wspólnie postawiła właśnie na niego. Wybrała jednego kandydata, pokazując, że faktycznie…tylko zgoda buduje. Tylko zgoda jest szansą, by pokonać PiS.
Brawo Rzeszowianie! Witaj Rzeszowie w gronie wolnych miast!
Źródło: radizoet.pl
Wygrał. I będzie samotnym jeźdźcem, tańczącym z wilkami, będzie sam wśród wściekłych pisowców, czy sobie poradzi!?
Z forum: Rzeszowianie okazali się bardzo rozsądnymi obywatelami , zamiast wybrać „przywiezionego w teczce partyjnego politruka” wybrali mieszkańca miasta i samorządowca. I tak być powinno. To że centralna władza, będzie prezydentowi Fijałkowi robić czarny piar , to normalne. Ale mądrzy ludzie fakty od propagandy potrafią odróżnić. Gratulacje dla Rzeszowian za mądry wybór

14 06 2021 Gowin nie ma już nic do stracenia. Czas zapłaty za stawianie się, coraz bliższy.
Na nic się da zaklinanie rzeczywistości, bo widać, słychać i czuć, że źle się dzieje w Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Gowin zaczyna być coraz bardziej osobą niepożądaną, a jego wpis po wyborach w Rzeszowie i zwycięstwie kandydata opozycji, nie pozostawia złudzeń. Drogi koalicjantów wyraźnie już się rozmijają… „Atak na klasę średnią, podwyższanie podatków, centralizm zamiast samorządności i brak szacunku dla koalicjantów to utorowanie drogi do przejęcia władzy przez opozycję” – to właśnie przyczyny przegranej kandydatów obozu władzy według szefa Porozumienia i oby się nie okazało, że te słowa to przysłowiowa kropka nad i w jego relacjach z PiS. Wiadomo, takiej krytyki prezes mu nie daruje. Jedno jest pewne. Przed nami gorący czas zdominowany zapewne przez ostre przetasowania w ZP i wewnętrzną wojenkę z niepokornym Gowinem, który nie będzie miał już chyba innego wyjścia jak rozpaczliwe poszukiwanie nowego miejsca dla siebie i nowych sojuszników, którzy zapewnią mu wejście do parlamentu w kolejnych wyborach. Na kogo tym razem padnie? Na partię Hołowni , na PSL, czy może…będzie niespodzianka i to Konfederacja stanie się zapleczem Porozumienia?
Źródło: tokfm.pl
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Kamedułę Gowina w duecie z Hołownią, kukiełką w sutannie
Kaczyński będzie „ścigał Gowina do końca życia”. „Ma Pan taką alternatywę, jaką ja miałem w 2007. Albo Pan zgnije w więzieniu, albo odsunie Pan szefa PiS od władzy. I proszę nie myśleć, że chroni Pana immunitet” – ostrzega Giertych. Ewentualnie skończy jak Lepper, czy Geremek!?
Z forum:Ja mam nadzieję, że karierę Gowina w następnej kadencji określi Trybunał Stanu, a dalej sąd powszechny (karny). 
13 06 2021 Tusk powiedział coś po niemiecku!
Konrad Fijołek, kandydat opozycji na prezydenta Rzeszowa, nie oszukał rządu na dostawie nieistniejących respiratorów, nie sprzedał państwu lewych maseczek za potrójną cenę, nie......
…..pani Cichanouska afiszowała się z politykami opozycji nie wiedząc, co robi, więc Terlecki pospieszył wyjaśnić, z jakim to szemranym draństwem białoruska przywódczyni się pospolituje......
Donald Tusk po prostu nie jest Polakiem. To zwyczajny Niemiec. NIEMIEC! I polska telewizja ma tego liczne dowody. Po pierwsze, Tusk zna, oprócz angielskiego także język niemiecki, a co gorsza – on czasem się nim posługuje! Po drugie, miał jednak dziadka w Wehrmachcie.......
Przed nami projekcja filmu TVP „o życiu i dokonaniach” Donalda Tuska. Film jest supertajny, dlatego w prawicowych mediach znaleźć można liczne szczegóły fabuły tego dzieła. Będzie więc o tym, jak ojciec lał Donalda pasem, jak dorosły Tusk zamieniał w trumnach ciała ofiar katastrofy smoleńskiej.......
Więcej na podstronie Polityka
13 06 2021 Marszałek Grodzki czy białoruski?
Dopiero dzisiaj okazuje się, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., przyjęta przez Naród w referendum konstytucyjnym w dniu 25 maja 1997 r., podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 lipca 1997 r. to dokument pozwalający na utworzenie z Polski drugiej Białorusi. Zgodnie z tą Konstytucją istnieje grupa osób nietykalnych, swoistych Świętych Krów III PR, na których czele może stać Najbardziej Nietykalny Marszałek Grodzki, a przecież w istocie Marszałek białoruski. Osoba Ciecia Trzeciej RP. Senator Sławomir Rybicki z Platformy Obywatelskiej w krótkich, żołnierskich słowach wyjaśnił Narodowi na czym polega nietykalność senatora w wersji białoruskiej: Zanim wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej trafi na obrady plenarne i zostanie poddany pod głosowanie, przedtem musi zostać zaakceptowany przez Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich. Wcześniej jednak wniosek sprawdzany jest przez marszałka Senatu. Dopóki wniosek nie zostanie zweryfikowany przez marszałka Senatu pod względem formalno-prawnym, a następnie przekazany do Komisji, jej przewodniczący nie jest zobowiązany do zwołania w tej sprawie posiedzenia.
Istotnym faktem w sprawie Marszałka białoruskiego jest to, że wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora Grodzkiego do odpowiedzialności karnej spoczywa w szufladzie biurka wicemarszałka Bogdana Borusewicza. Gdyby ktoś nie wiedział, kim jest Bogdan Borusewicz to przypominam, że jest to „legendarny” działacz „Solidarności”, przypominający dzisiaj nie tylko z fizjonomii legendarnego działacza PZPR tow. Stanisława Cioska. To Bogdan Borusewicz stał się tak jak tow. Stanisław Ciosek „utrwalaczem” systemu, w którym istnieje kasta nietykalnych politruków, a ludziom domagającym się elementarnej sprawiedliwości „legendarny” Borusewicz może dziś odpowiedzieć tekstem kierownika szatni z filmu „Miś” Barei:
- Wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie marszałka do odpowiedzialności karnej nie będzie zweryfikowany, gdyż spokojnie będzie leżał w szufladzie mojego biurka. I co mi zrobicie? Po tych słowach wicemarszałek Borusewicz z niezwykłą starannością zamknie swoje wice-marszałkowskie biurko i wsiądzie do służbowego Mercedesa, pamiętając słowa swojego protagonisty Stanisława Cioska: „My wam damy żyć, wy nam dacie żyć i będzie jeździli takimi samymi Mercedesami”. Kiedy samolot wyląduje na lotnisku im. Wałęsy, na „legendarnego” Borusewicza czekać będzie kolejny Mercedes, którym wicemarszałek Borusewicz pomknie by wyprowadzić swojego psa na spacer. W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wobec Ojczyzny.
Źródło: niepoprawni.pl
12 06 2021 Wałęsa o PiS i Rydzyku. „Zakłamani, oszołomieni, SEKTA. Rydzyk to żaden ksiądz”.
„Kaczyński nie walczył z komuną. On jest teraz komunistą na 300 procent. (…) Kaczyński dla mnie nic nie zrobił i nie ma żadnych zasług w walce o wolną Polskę” – surowo oceniła prezesa PiS wieloletnia małżonka Lecha Wałęsy.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2021 W PiS pokłócili się o jaja. Interweniował Kaczyński. Uderzył w „obszarników”.
Europosłowie PiS kłócili się o to, czy poprzeć w Parlamencie Europejskim rezolucję z zakazem chowu klatkowego od 2027 r. …..
....argumenty Kaczyńskiego przekonały przynajmniej część przedstawicieli delegacji w PE.…..Przywódca partii miał wskazać na to, że właściciele ferm nie są rolnikami, ale po prostu – jak podał serwis gazeta.pl – „obszarnikami” i „przemysłowcami”.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2021 Niemieckie media: "Śmieciowa mafia" wywozi odpady do Polski.
W Brandenburgii wykryto kolejny nielegalny magazyn odpadów budowlanych. Policja przypuszcza, że azbest, tworzywa sztuczne i gruz były wywożone za Odrę. O Polsce jako celu "mafii śmieciowej" pisze "Der Tagesspiegel".....
Gdyby nie „korzystna obojętność” lokalnych władz obce śmieci nie trafiałby do Polski!? Przykład wójt, burmistrz... ich urzędnicy dzień w dzień mijają dzikie wysypisko śmieci, ba widzą co tam jest składowane, i nikt nie zareaguje!?......
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2021 KUCZYŃSKI O CZARNKU: KOŁTUN Z MINISTERSTWA KOŁTUNERII NARODOWEJ.
Dziennikarka Ewa Rąbek z portalu eDziecko.pl poinformowała o najnowszym pomyśle szefa resoru edukacji. Polityk PiS-u chce przejąć kontrolę nad dyrektorami szkół. "Kurator będzie miał większy wpływ na zwalnianie i zawieszanie dyrektorów placówek oraz powoływanie nowych" - informuje Rąbek. - Minister Czarnek chce założyć kaganiec również na placówki niepubliczne. Za niezrealizowanie poleceń kuratora będzie groziło nawet wykreślenie szkoły z ewidencji. To odbieranie rodzicom prawa do wychowywania dzieci zgodnie z ich przekonaniami - alarmują politycy Koalicji Obywatelskiej. - Po Zalewskiej wydawało się to niemożliwe, ale Czarnek ma szanse zostać najgorszym Ministrem Edukacji w historii wolnej Polski. Obowiązkowa religia lub etyka, pomysł Czarnka, oznacza, że w wielu szkołach, czy rodzic chce, czy nie, jego dziecko będzie miało zajęcia z katechetą. To dalszy ciąg ideologicznego „formowania” dzieci - krytykuje ministra posłanka Katarzyna Lubnauer. Mocny komentarz w sieci umieścił Waldemar Kuczyński. Publicysta ma jak najgorsze zdanie o obecnym ministrze edukacji, którego nazywa... "kołtunem". Waldemar Kuczyński: Pisowska kołtuneria edukacyjna w wydaniu Pana Czarnka przyśpieszy walnie laicyzację młodzieży i jej europeizację, a nawet kosmopolityzację. Kołtun z Ministerstwa Kołtunerii Narodowej nie wygra z globalizacją medialną i z oporem uczniów i rodziców w ogromnej części rodzin.
Źródło polityczek.pl
Czarnek powinien stanąć na czele inkwizycji, a nie edukacji, mam nadzieję, że wkrótce spłonie na stosie który dla siebie buduje!?
Kilka lat temu pisałem: Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła Więcej patriotyzmu w szkole. Pacierz zawsze przed rozpoczęciem lekcji. Ot i cała a może dopiero początek reformy szkolnictwa po PiSowsku.

12 06 2021 Sztandar Wiosny wyprowadzić!
Władze partii Wiosna podjęły decyzję o samorozwiązaniu. Członkowie tego ugrupowania przejdą do Nowej Lewicy – partii powstałej z dawnego SLD.
„Coś się kończy, coś zaczyna! Historia Wiosny Biedronia dziś dobiegła końca! To był ekscytujący czas i dziękuję Robertowi Biedroniowi oraz Wszystkim, z którymi miałem okazję współpracować!” – napisał na Twitterze sekretarz generalny Wiosny, Krzysztof Gawkowski. Jak zmieni się Nowa Lewica? Według nowego statutu partia będzie miała dwóch współprzewodniczących, jednego z SLD i drugiego z Wiosny – zarówno na poziomie kraju, jak i na poziomie wojewódzkim. „Wszystkie władze na poziomie kraju i województw są podzielone po połowie” – tłumaczył już w grudniu 2019 r., wkrótce po przyjęciu nowego statutu,  Włodzimierz Czarzasty. Na razie wszyscy członkowie partii wydają się być zadowoleni z tego aliansu. SLD skorzysta na zmianie szyldu na nowy i na dodatek odmłodzi szeregi. A dla partii Biedronia, pozbawionej pieniędzy i struktur, to jedyna szansa na przetrwanie. W struktury Nowej Lewicy nie wejdzie partia Razem, która dotąd tworzyła jeden klub parlamentarny z Wiosną i SLD. To jednak nic nowego, ponieważ partia Razem znana jest z tego, że zawsze jest osobno.
Źródło:wyborcza.pl
Wkrótce Biedroń rozwiąże Lewicę, o ile się nie opamiętają!? Biedroń zaczyna grać pierwsze skrzypce na Lewicy, a to zła wróżba!? Zapomnieliście jak europoseł Biedroń, na stojąco bił brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce. No ale czego można się spodziewać po dewiacie, który ma nierówno pod sufitem!? SLD w sojuszu z Biedroniem coraz to szybciej tonie, wkrótce wszelki ślad po tej partii zniknie!? Biedroń wykiwa Czarzastego!?

12 06 2021 Kukiz będzie głosował jak PiS sobie „życzy”. Ale stawia warunki.
Paweł Kukiz gościł w RMF FM, gdzie odpowiadał m.in. na pytania związane z jego porozumieniem z Jarosławem Kaczyńskim. Szef Kukiz’15 wymienił listę obietnic, jakie obiecał pomóc mu zrealizować lider Prawa i Sprawiedliwości. „To jest ustawa o sędziach pokoju, ustawa antykorupcyjna, dzień referendalny raz w roku i najistotniejsza dla mnie sprawa: powołanie grupy ludzi, która będzie przygotowywała zmiany w prawie wyborczym na takie, w których każdy obywatel otrzymał indywidualne bierne prawo wyborcze” – powiedział. Realizowanie postulatów sprawi, że Kukiz’15 będzie głosować jak PiS sobie „życzy”. Jednocześnie powiedział, że cieszy się z zawirowań w rządzie, bo w rezultacie dały mu one nadzieję na zrealizowanie głoszonych przez siebie przez 8 lat idei. W dalszej części programu wypowiedział się na inne tematy. Przyznał, że zorganizowanie przez Zjednoczoną Prawicę szybszych wyborów jest mało możliwe. Odrzucił też możliwość zagłosowania „za” odwołaniem Ryszarda Terleckiego. Powiedział również, że zamierza poprzeć Lidię Staroń na RPO, jeśli PiS jak najszybciej weźmie ustawę antykorupcyjną pod obrady Sejmu. - To już tak nisko Pan licytuje ? Wystarczy, że wejdzie pod obrady ? Piękny upadek, Panie antysystemowcu. Na zakończenie opowiedział o swoich relacjach z ministrami Rady Ministrów. Kukiz spotyka się z ministrem kultury, u którego próbuje zapewnić wsparcie dla muzyków. Planuje się też spotkać z ministrem zdrowia, aby przekonać go do tego, że organizacja koncertów i imprez może stanowić formę promowania wakcynacji. Nieoficjalnie mówi się, że Kukiz’15 zastąpi Porozumienie w szeregach ZP. Ugrupowanie może wystartować z list PiS w następnych wyborach do parlamentu. Innym nowym członem ZP będzie najpewniej Partia Republikańska Adama Bielana.
Źródło: rmf24.pl
I pomyśleć, że wystarczyła flaszka wódki, by Kukiz wpadł w ramiona Kaczyńskiego!? Mam nadzieję. że mu dupska nie uślinił!? Kukiz jak dziecko uwierzył w realizację swoich obietnic przez Kaczyńskiego!? Zapomniał, że Kaczyński realizuje tylko swoje pomysły!?
Z forum: Jak lider Kukiz15 zagłosuje ws. odwołania wicemarszałka Ryszarda Terleckiego ? Poseł Kukiz w GoscZiemcaRMF: Jeśli współpraca z PiS będzie układała się dobrze, to tysiąc Terleckich jest dla mnie mniej ważnych, niż połowa zapisów ustawy antykorupcyjnej.

12 06 2021 I prezes Sądu Najwyższego skonsternowana słowami Ziobry.
„Z konsternacją powzięłam informację na temat wypowiedzi Ministra Sprawiedliwości, w której z imienia i nazwiska zaatakowani zostali dwaj sędziowie Sądu Najwyższego” –oświadczyła w piątek Małgorzata Manowska, I prezes SN. Chodzi o wypowiedź Zbigniewa Ziobry ze środy, dotyczącą decyzji Izby Dyscyplinarnej wobec sędzi Beaty Murawiec. Minister sprawiedliwości oburzony był decyzją sądu, przywracającą immunitet sędzi, ponieważ zablokowało to możliwość zbadania zarzutów wobec niej: „Izba Dyscyplinarna w osobach pana sędziego Łodko i Zuberta w drugiej instancji uniemożliwiła takie wyjaśnienie w sposób bezwstydny stawiając niegodny interes korporacyjny środowiska sędziowskiego ponad prawo i ponad zasady, których oczekuje opinia publiczna”.  Dodał też, że taka decyzja szkodzi samemu środowisku sędziowskiemu. W odpowiedzi na słowa ministra Ziobry wydała oświadczenie I prezes SN, wyrażając swoje oburzenie. Sędzia zwracała uwagę, że każdy akt władzy publicznej wymaga kontroli społecznej, ale „krytyka powinna mieścić się w granicach rozsądku i przyzwoitości”. „Publiczne piętnowanie sędziów, którzy je wydali, powiązane ze stygmatyzującymi wezwaniami do ich zapamiętywania jako osób mających rzekomo dopuszczać się czynów niegodnych, stanowi przekroczenie tych granic”. Na zakończenie dodała, że zawsze „będzie broniła niezawisłych, orzekających zgodnie z prawem i swoim sumieniem sędziów, niezależnie od tego, czy będą stygmatyzowani przez ministra, czy przez prezesa stowarzyszenia sędziowskiego, czy przez innego jeszcze polityka lub instytucję”. Słowa I prezes Sądu Najwyższego warto zapamiętać i sprawdzać, czy pozostanie nieugięta, gdy na nią spadnie gniew ministra sprawiedliwości.
Źródło:gazeta.pl
Z forum: Koniec świata, skoro bezprawnie "powołana" na I prezes SN Małgorzata Manowska, pacholę władzy PiS krytykuje Ziobro:"Zarówno krytyka orzeczenia przed zapoznaniem się z jego uzasadnieniem, jak i publiczne piętnowanie sędziów to przekroczenie granic". Zdradziła Ziobro o zmierzchu.
Starsi znajomi prawnicy, którzy zaliczyli rozliczne potyczki zawodowe z władzą prokuratorską i sędziowską w PRL nie są w stanie zrozumieć jak to się stało, że jeden psychol zero objął dwa ważne urzędy i nie podlega kontroli. 
11 06 2021 Kot „sra…y” na puszczy.
Nowy Ład obiecuje każdemu coś ładnego, toteż formacja rządząca nie zapomniała o właścicielach kotów. Będą one teraz mogły załatwiać swoje potrzeby wszędzie, gdzie – by się tak wyrazić – popadnie. I to, w przeciwieństwie do psów, całkiem bezkarnie.....
Zdaniem radnej PiS z Pomorza, pani Jacyny-Witt, która jest zarazem szefową rady nadzorczej spółki Stocznia Szczecińska, rządzący i tak „zrobili w Polsce bardzo wiele”, toteż… „srał kot tę stępkę!”......
Więcej na podstronie Aktualności

11 06 2021 Konstytucja wrogiem nr jeden. Toż to istne wariactwo…
Trwa akcja „Tour de Konstytucja”. Sędziowie ruszyli w Polskę i na ogólnie dostępnych spotkaniach czytają fragmenty polskiej Konstytucji......
I to już było za wiele dla Czarnka i małopolskiej kuratorki. „To jest absolutny skandal, który będziemy rozważać również w kategoriach postępowania dyscyplinarnego wobec tych, którzy doprowadzili do tej indoktrynacji dzieci i młodzieży, które zostały użyte w celach politycznych”......
Więcej na podstronie Aktualności

11 06 2021 Rząd się bierze za oszczędzanie, więc nie będzie podwyżek dla budżetówki.
Kiepska wiadomość dla pracowników budżetówki. Ponad 560 tys. urzędników nie ma co liczyć w przyszłym roku na podwyżkę, co przy inflacji na poziomie 5% oznacza faktycznie obniżenie dochodów. Jak mówi Monika Fedorczuk z Konfederacji lewiatan, „nie podnosząc wynagrodzeń w sferze budżetowej doprowadzimy do tego, że po prostu nie będzie chętnych do pracy w administracji. Już zresztą jest z tym problem i trudno się dziwić, gdyż niektóre urzędy niższego szczebla proponują wynagrodzenie w granicach pensji minimalnej”. Nie ukrywa też, że „niestety, mamy już do czynienia z selekcją negatywną, kto nie dostał pracy w sferze prywatnej, idzie do administracji. A pamiętajmy, że niedługo będziemy realizować Krajowy Plan Odbudowy i wydawać miliardy unijne. Do tego będą potrzebne procedury i ludzie, którzy będą je wdrażać. Bez dobrej, z uczciwą płacą administracji możemy mieć problem z wdrażaniem KPO”.
Również związkowcy z OPZZ są bardzo negatywnie nastawieni do takiego potraktowania tysięcy obywateli. „Jesteśmy rozczarowani propozycją (…) Po pierwsze, w pandemii na urzędników choćby z inspekcji pracy, inspekcji sanitarnej, urzędów pracy, ZUS nałożono nowe obowiązki. Po drugie, mamy inflację sięgającą prawie 5 proc. Brak podwyżki oznacza więc realną obniżkę wynagrodzeń. I wreszcie po trzecie, rząd uruchamiał kolejne tarcze antykryzysowe, aby wspierać prywatny biznes i bardzo dobrze, bo bez tej pomocy firmy by upadały. Ale skoro pomagano prywatnemu biznesowi, to powinno się pomóc też pracownikom administracji publicznej. Nie może być tu dyskryminacji”. Politycy PiS przyznają, że ta decyzja wiąże się z koniecznością oszczędzania. No proszę! Nie jest więc tak różowo jak nam to wmawia obóz władzy. Trzeba oszczędzać, a właściwie…trzeba dowalić jednym, by dać innym.
Źródło: wyborcza.pl
Kto by pomyślał jacy oszczędni, zapałkę dzielą na cztery a flaszkę piją naraz!? Będą dyskretnie wypłacanie nagrody i rekompensaty
No przecież PiS-owska nomenklatura swoje dostać musi, a ktoś za te obietnice zapłacić powinien. Po pielęgniarkach, nauczycielach czas na urzędników też powinni poznać na własnej skórze skutki rządów Zjednoczonej Prawicy.
10 06 2021 Tylko jedność Polaków pozwoli nam przetrwać!
Dotychczas bowiem stawialiśmy na USA, które w jakimś stopniu tworzyło nad nami tzw. "parasol ochronny" i traktowało nas jako swój kraj w Unii Europejskiej. Stąd było przyzwolenie i poparcie dla V4 czy Trójmorza oraz......
J. Biden (K. Harris?) odwrócił wektory polityki zagranicznej USA. Teraz stawiają one na Niemcy i będą dążyły do pozyskania Rosji w walce hybrydowo-gospodarczej z Chinami. Cofnięcie sankcji wobec budowy Nord Stream 2 to niestety tylko początek tej zmiany polityki......
Musimy - jako Polska - pokonać obecne trudności i niewesołą sytuację geopolityczną. Może jednak należy postawić na Chiny i zgodę dla nich na budowę przez nasz kraj ich Nowego Jedwabnego Szlaku? A może na Turcję, która być może nie będzie w stanie dogadać się z J. Bidenem?......
Więcej na podstronie Polityka
10 06 2021 Dania i Czechy robią Polsce wielkie świństwo.
…...Polacy w imię współpracy przy rurociągu Baltic Pipe, udostępnili Duńczykom swoją strefę ekonomiczną, a ci, robią na naszym terenie to, czego sami ze względów ekologicznych nie robią u siebie......
Obudźmy się wreszcie. Przestańmy być frajerami Europy, chłopcem do bicia. Cieszę się, że prezydent Duda pojechał do Turcji, ale nie ma wyjścia, trzeba zacieśnić współpracę z Chinami. Bartosiak wielokrotnie mówił, że Ameryka ma nas gdzieś......
Amerykanie już Polskę opuścili, nawet Czesi zaczęli podskakiwać i żądają 5 mln euro kary za każdy dzień pracy kopalni Turów!?.... 
Więcej na podstronie Aktualności
10 06 2021 Policja na szczycie… pomnika.
Aż trzech policjantów ruszyło na szczyt pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, by zdjąć z niego mężczyznę, który błyskawicznie porwał i próbował uchronić przed rekwizycją wieniec, jaki  – jak co miesiąc – składa Zbigniew Komosa. Wieniec zawsze opatrzony jest napisem: ”Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Naród polski. Spoczywajcie w pokoju” oraz dopiskiem: „Stop kreowaniu fałszywych bohaterów!”.
W chwilę po oficjalnych uroczystościach upamiętniających katastrofę samolotu w Smoleńsku, kiedy to oficjalne wieńce składali Jarosław Kaczyński, premier Morawiecki, marszałek sejmu Elżbieta Witek oraz ministrowie Mariusz Błaszczak i Jacek Sasin, pod pomnikiem pojawiła się Lotna Brygada Opozycji z napisami na kartkach: „Był zamach?”, „Gryzie cię sumienie?” czy „Kazałeś lądować bratu?” Co miesiąc, po krótkiej szarpaninie wieniec Komosy rekwirują żołnierze z Żandarmerii Wojskowej. I tym razem byli już gotowi wkroczyć do akcji, gdy nieznany mężczyzna stojący w pobliżu porwał wieniec i wybiegł z nim na szczyt schodów. Szybka akcja zdezorientowała żołnierzy, ale zareagował jeden z policjantów. Pobiegł za nim i zaczął szarpać mężczyznę, usiłując sprowadzić go na dół. Udało się to dopiero, gdy na górę weszło następnych dwóch policjantów. Sprowadzonego na plac mężczyznę prowadzono do radiowozu, ale zdołał się wyrwać i zaczął uciekać, Został ponownie schwytany, powalony na ziemię i odwieziony na komendę przy ul. Wilczej. Piotr Łopaciuk z Lotnej Brygady Opozycji stwierdził, że mężczyzna nie należy do ich grupy.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Nie bardzo to rozumiem. Nie możecie iść do sądu i rozstrzygnąć, czy policja/wojsko maja prawo zabierać te wieńce? Serio pytam. 
10 06 2021 Sikorski porównał Kurskiego do nazisty skazanego w Norymberdze. „GNOJKU…”
Radosław Sikorski brutalnie uderzył na Twitterze w szefa TVP – Jacka Kurskiego. „Kura, ty pseudokatolicki gnojku, pamiętaj, że Streicher* nikogo nie zabił, robił tylko propagandę a i tak w Norymberdze dostał czapę. Bój się Tuska, bo w Boga nie wierzysz” – napisał eurodeputowany z ramienia KO.
Post Sikorskiego stanowił reakcję na propagandowe materiały „Wiadomości” TVP. Pracownicy stacji uderzali w nich w Donalda Tuska i wykorzystali do tego m.in. wyrwane z kontekstu słowa wypowiedziane przez niego w języku niemieckim.
W powtarzających się materiałach stale używano zwrotu Tuska „Für Deutschland”. Słowa padły jednak podczas spotkania z niemieckimi politykami  z ramienia CDU. Tusk powiedział wówczas: „Wasze rządy [CDU] były błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec [für Deutschland – red.], lecz dla całej Europy”. Materiały pojawiły się najprawdopodobniej ze względu na pogłoski na temat powrotu Tuska do polskiej polityki, co – z pewnością – nie jest na rękę politykom PiS. Atak na Kurskiego nie spodobał się prawicowym internautom, w tym historykowi Sławomirowi Cenckiewiczowi. „Polityka polska, czyli dno” – napisał. „Zgadzam się. Imputowanie byłemu premierowi wolnej Polski, że jest Niemcem, to łajdactwo. I obciąża to Pański obóz polityczny” – odpowiedział Sikorski. „Zaszczuwani powinni odpowiadać jak u cioci na herbatce? U nas na bydgoskich podwórkach uczyliśmy się innych zasad” – dodał nieco później. To nie pierwsza równie ostra wypowiedź Sikorskiego na temat polityka prawicy. Kiedyś nazwał ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza mianem „świra”. Krystyna Pawłowicz, z kolei, została ochrzczona przez niego jako „wariatka”.
*Julius Streicher był nazistowskim politykiem, który prowadził antysemickie pisma. Został za to skazany podczas procesów w Norymberdze na karę śmierci.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Brawo dla Sikorskiego za te słowa. Choć nazwanie Kury gnojkiem to w zasadzie eufemizm. Teraz prezes TVP pewnie będzie chlipał i zasmarkiwał się, że jest prześladowany. 
09 06 2021 Ostro w Sejmie o CPK.
„Głupota, dywersja, skok na kasę” – krytykowała opozycja rządowy projekt lotniska w Baranowie i system linii kolejowych do CPK.....
…..od 2017 r. słyszy tylko o planach, podczas gdy spółka zatrudnia już 250 osób, a zarząd zarabia po 40 tys. zł miesięcznie. Marek Lasyk z KO podkreślał, że inwestycja nie ma nawet masterplanu, w oparciu o który miano zdecydować o konkretnej lokalizacji lotniska......
Biznes okołolotniskowy już kwitnie, powołano radę nadzorczą, prezesa, i spółkę zarządzającą z Generalnym Dyrektorem budowy CPK...!? Jeszcze nic nie ma, a oni już są by zdjęcia pilnować!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 06 2021 Każdy, kto popatrzy na Polskę dziś, to zobaczy raj – uważa Morawiecki.
W wywiadzie dla CNN prezydent Obama wskazał Polskę i Węgry jako kraje, które w ciągu ostatniej dekady zmieniły system na autorytarny. Barak Obama ostrzegał, że amerykańska demokracja też jest zagrożona, ale jej koniec nie przyjdzie tak nagle, jak w naszych dwu krajach. Na co premier Morawiecki odpowiedział, że aby dostrzec prawdę, „wystarczy tutaj przyjechać, a nie czytać jakieś opracowania, które fałszują obraz Polski”.
„Kiedy parę lat temu przyjechał inny polityk z partii Demokratycznej, Bill Clinton, to rozpływał się nad pochwałami”
– mówił premier, niepomny, że Bill Clinton odwiedził Polskę w zupełnie innych czasach. „Jestem przekonany, że każdy, kto popatrzy na Polskę z bliska dziś, to zobaczy kraj, który w ogromnym stopniu otworzył swój kraj na całe społeczeństwo…to jest demokratyzacja polskiej gospodarki”. Po czym zaprosił Obamę do Polski, by zobaczył, jak kraj się „pięknie rozwija. A nie stało się to przypadkiem, nie stało się to przypadkiem za rządów PiS”. Słowa premiera potwierdza wiceszef MSZ, Szymon Szynkowski vel Sęk: „Skoro można przedkładać tradycje amerykańskiej demokracji nad wielowiekowe tradycje polskiej demokracji, można też twierdzić, że w Polsce mamy dyktaturę”. Barak Obama, mówiąc o kondycji demokracji na świecie, wspomniał, że kraje jak Polska i Węgry nie mają tak długiej tradycji tego systemu, jak Stany. I te słowa zapewne sprowokowały nasze władze do tego, by odpowiedzieć w ten sposób. Gorzej, jeśli premier naprawdę wierzy w to, co mówił. Bo drugą Japonią też już mieliśmy być. I wszyscy wiedzą, jak się skończyły poprzednie sny o potędze.
Źródło: onet.pl
Faktycznie Polska to raj dla Obajtków, Morawieckich, Glapińskich. Ziobrów......i wszystkich najważniejszych z PiS-u!?
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ?
Tym razem ten kłamca mówi prawdę, bo to rzeczywiście raj, z tym, że tylko dla pisowców i katoli. Mogą teraz spełniać swe najdziksze żądze nie ponosząc za to żadnej kary. Z boku wygląda to na jakiś szatański eksperyment, mający ustalić gdzie są granice głupoty, chamstwa, chciwości, nienawiści i wszelkiego plugastwa. Wyraźnie widać , że zło nieustannie się rozszerza jak wszechświat we wszystkich kierunkach. Kiedyś biblijny bóg karał Izraelitów za drobniejsze przewiny, teraz chyba mu się nie chce, albo go to przerasta.

09 06 2021 Spór nie został rozstrzygnięty, bo „Rząd RP odmówił udziału w rozmowach”. No to będziemy bulić…
Polskie władze nie potrafiły lub nie chciały w odpowiednim momencie rozwiązać sporu z Czechami, dotyczącego Turowa, a teraz okazuje się, że nawaliły też w sporze z australijską spółką Prairie. I tym przypadku zlekceważyły problem i nawet nie próbowały rozmawiać, by go rozwiązać. A chodzi tutaj o spore pieniądze, bo spółka w ramach roszczeń odszkodowawczych żąda 806 mln funtów brytyjskich. To równowartość 1,5 mld dolarów australijskich i 4,2 mld złotych. Spółka uważa, że Polska naruszyła swoje zobowiązania, wynikające z obowiązujących traktatów, poprzez działania, które zablokowały rozwój należących do Prairie kopalń Jan Karski i Dębieńsko, a to naraziło ją na ogromne straty. O sporze inwestycyjnym spółka poinformowała polskie władze już w lutym 2019 roku i zażądała podjęcia bezzwłocznie negocjacji, by go polubownie rozwiązać. Jednocześnie zagroziła, że w przypadku zignorowania ich żądania, zwróci się o pomoc międzynarodowego arbitrażu. Jak poinformowały władze spółki, „na dzień sporządzenia niniejszego sprawozdania nie doszło do polubownego rozstrzygnięcia sporu, ponieważ Rząd RP odmówił udziału w rozmowach”. Czy faktycznie nikt w tym rządzie nie myśli i nie potrafi zrozumieć, ,że nie da się unikać problemów, udawać, że ich nie ma, chować głowę w piasek, bo w końcu i tak trzeba będzie stawić im czoło. W końcu i tak poniesie się konsekwencje, zarówno finansowe, ale też te, które całkowicie podważają naszą wiarygodność jako partnera, sojusznika?
Źródło: interia.pl
Z forum: Chociaż Australia i Austria to dla pisowców to samo i być może zastosują strategię dwóch wież i księdza łapownika. Nie takie wały uchodziły im na sucho.
Stały sposób działania PiS, jak się o problemie nie mówi to go nie ma. A co tam takie „paniska” będą rozmawiać z pepikami czy kangurami. Oni wszystko wiedzą najlepiej. Kaczyński myśli że jak „wydymał” Austriaka na budowie dwóch wież, co nie oznacza że można tez Czechów i Australijczyków. A sprawą nie będą zajmować się polskie prokuratury ani sądy. tylko międzynarodowe.

09 06 2021 Terlecki do Cichanouskiej. „Źle przysłużyła się pani sprawie białoruskiej w Polsce”.
Wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS) napisał list do Swiatłany Cichanouskiej, w którym „wyjaśnił” jej skąd wzięły się jego krytyczne słowa wobec niej za udział w spotkaniu z prezydentem Warszawy – Rafałem Trzaskowskim. „Piszę ten list, żeby wyjaśnić powody mojego zdumienia, gdy przeczytałem, że przyjęła pani zaproszenie na organizowany przez Rafała Trzaskowskiego, wiceprzewodniczącego jednej z opozycyjnych partii, mityng Campus Polska 2021, czyli zjazd organizacyjny politycznego ruchu, którego celem jest wspieranie, a może zastąpienie partii Platforma Obywatelska. Rozumiem, że nie musi pani znać rozmaitych aspektów życia politycznego w Polsce, nie podejrzewam też panią o złą wolę, domyślam się raczej braku odpowiedniej wiedzy” – napisał. Dodał, że PiS podczas rządów PO miało być rzekomo prześladowane. Władza tej partii była ponadto niemal absolutna i nieporównywalna do obecnej pozycji prawicy. Politycy PO, mimo tego, maja porównywać obecny gabinet od reżimu na Białorusi. „Chciałbym, żeby przyjmując zaproszenie na zjazd antyrządowej organizacji, miała pani świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce. (…) Celem tego zjazdu jest nabór nowych kadr do walki z polskim, pochodzącym z demokratycznych wyborów rządem. Wydaje mi się jednak, że z braku rzetelnej wiedzy źle przysłużyła się pani sprawie białoruskiej w Polsce, afiszując się z politykami partii, która sześciokrotnie przegrała wybory, a tym bardziej deklarując udział w ich politycznym, antyrządowym przedsięwzięciu. Tym samym zraziła pani znaczną część Polaków do wspierania pani jako białoruskiego prezydenta-elekta” – uzupełnił. W dalszej części wymienił też rzekome przykłady łamania praw człowieka za czasów PO, w tym „ataki” policji na kibiców oraz zatrzymanie autora portalu „Antykomor”. Rząd miał się również cechować niezbyt przychylnym stanowiskiem wobec Białorusi.
Źródło: tvn24.pl
Od dawna wiadomo, że co złe to opozycja a co dobre to PiS!? Terlecki ma dobrze jak kłamie to nie widać by się skrzywił!?
Z forum: Niczego nie zrozumiał, brnie dalej. Ten list R. Terleckiego, pełen łgarstw, to przykład bezczelności i draństwa. De facto mówi bohaterce walki o demokrację: jest Pani nie tylko szkodliwa ale i głupia. Terlecki musi odejść. Ale najpierw ładnie przeprosić.
Proszę zauważyć jak cennym w retoryce Terleckiego jest "marsz niepodległości" organizowany przez ugrupowanie jawnie faszyzujące. Nadto, zdaniem Terleckiego opozycja nie uznaje wyników wygranych przez PIS wyborów. Łgarstwo przebija się w treści każdego akapitu listu do Polityczki. Marszałek Terlecki z całą mocą swego wdzięku i przebojowości wciągnął Swietłanę Cichanouską w sam środek polskiego bagienka. Do tego rozreklamował Campus Trzaskowskiego i usłyszał sporo gorzkich słów od klubowych podwładnych. Arcymistrzostwo polityki i dyplomacji. 
08 06 2021 Kopalnia Turów. Czyżby chodziło tylko o pieniądze?
Nasz kraj nie może sobie pozwolić na zamknięcie tej kopalni, co niosłoby też  ewentualną konieczność zamknięcia pobliskiej elektrowni, która daje 7% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Innym wariantem jest... kupowanie przez nas węgla brunatnego właśnie z sąsiadujących kopalni czeskich lub niemieckich......
Nie wiem jak potoczą się negocjacje z Czechami(....) premier M. Morawiecki ogłaszał, że się z Czechami dogadaliśmy. I co? A nico! Teraz chcą od nas 5 mln Euro za każdy dzień funkcjonowania kopalni Turów.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 06 2021 Wójcik: „Niech Trzaskowski zostawi w spokoju nasze relacje z opozycją białoruską”.
Michał Wójcik (Solidarna Polska) gościł w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24. Wypowiadał się w nim m.in. na temat wniosku opozycji o to, aby odwołać Ryszarda Terleckiego z funkcji wicemarszałka za słowa o Cichanouskiej. „Nie wiem, czy w ogóle będzie to głosowane. Nie umiem w tej chwili powiedzieć. A dlaczego pan marszałek miałby być odwołany?” – powiedział gość programu. Dodał, że wcześniej w sprawie białoruskiej opozycji istniał konsensus, dopóki w sprawę nie zaangażował się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i jego ruch. Sam udział Cichanouskiej w spotkaniu z politykiem KO miał być błędem. „Niech nikt nas nie skłóca, niech Trzaskowski zostawi w spokoju nasze relacje z opozycją białoruską. Nikt więcej dla opozycji białoruskiej i narodu białoruskiego nie zrobił niż polska władza” – uzupełnił.
Gość Piaseckiego, w dalszej części rozmowy, przyznał, że wpis Terleckiego o Cichanouskiej był dość niezręczny, ale to nie powód do odwołania polityka.
Na zakończenie Wójcik ocenił również sprawę odmówienia uchylenia immunitetu sędzi Beaty Morawiec przez Izbę Dyscyplinarną SN. Jego zdaniem, sędzia powinna być zainteresowana jak najszybszym oczyszczeniem jej z zarzutów. Michał Wójcik zasiada w Sejmie RP od czasu VIII kadencji. W ub.r. został on powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na ministra-członka Rady Ministrów. Uchodzi za jednego z najważniejszych polityków Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Wniosek o odwołanie Terleckiego popierają KO, Lewica oraz Polska 2050.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Terleckiego nie można ruszyć, bo Terlecki to twarz PiSu, Jak najbardziej dosłownie. Brrrrr….

08 06 2021 Palikot: Samcza niechęć Tuska do Kaczyńskiego.
Tusk ma wiele powodów, żeby wrócić i ostatecznie rozegrać swoją partię z Kaczyńskim – powiedział Palikot. Janusz Palikot poświęcił się bez reszty swojemu ukochanemu, biznesowemu dziecku. Mowa oczywiście o Tenczyńskiej Okovicie, ważnej części jego Manufaktury Piwa, Wódki i Wina. W końcu jednak, w poniedziałek 7 czerwca pojawił się w studio TVN24 w programie „Tak jest”… i zrobiło się gorąco! Jego komentarze zaskakują świeżością i oryginalnością. Warto wspomnieć o kilku wątkach podjętych w rozmowie z Andrzejem Morozowskim.
Powrót Donalda Tuska
Zdaniem Palikota szef Europejskiej Partii Ludowej zdecyduje się na powrót do krajowej polityki, jeśli zostanie pełnoprawnym, niemalowanym szefem Platformy. Palikot wielką rolę przypisuje czynnikom psychologicznym i motywacyjnym. Jeśli Tusk da sygnał, że bierze na siebie pełną odpowiedzialność, zaryzykuje przegraną i „zostanie zwykłym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej (…), to ludzie mu uwierzą”.
Tusk kontra Kaczyński
Palikot poruszył kwestię osobistych, toksycznych, silnie motywujących Tuska relacji z Kaczyńskim. Tuskowi Kaczyński naruszył mir domowy, bo zaatakował dzieci, wzywał do prokuratury. On ma osobistą, taką samczą niechęć do Kaczyńskiego. Tu potrzebny jest taki mocny, silny osobnik, który walczy o swoją rodzinę. To musi być taki genotyp i taki genotyp Tusk ma – powiedział Palikot.
Kaczyński marzy o władzy „sakralnej”
Kaczyński chce być wyniesiony. Politycznie, cywilnie, nie mówię o religijnym wyniesieniu. Chce być wyniesiony jako taki wielki polityk, który dokonał dużej zmiany, przebudował elity, przebudował strukturę gospodarki. To jest jego wielkie marzenie.Kadry decydują. Palikot poświęcił kilka zdań Ruchowi 2050 Szymona Hołowni. Zwrócił uwagę na znaczenie profesjonalnych kadr, zaplecza finansowego i struktur terenowych. Ich brak pogrążył Ruch Palikota, Nowoczesną, Kukiza i zapewne zniszczy Ruch 2050. Szansą dla Hołowni byłoby przejęcie samorządowców oraz doświadczonych polityków pierwszego szeregu z PiS-u i PO.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Nie mam nic przeciwko temu, aby z Donaldem wrócił także Palikot. Traktowany przez prawaków jako oszołom spektakularnie obnażył opilstwo zimnego, ale to nic, w porównaniu z jego wystąpieniem w Sejmie w czerwcu 2014. W pewnym sensie przewidział upadek PO i przejęcie władzy przez pisowców oraz narodowców (wyprowadzonych podstępnie przez Kukiza) – ale nie jako jasnowidz, lecz bystry obserwator ówczesnej sceny politycznej, zdolny do wyciągania prawidłowych wniosków. Teraz jasno widać, że miał rację, ale opozycja wciąż nie odrobiła lekcji, a kaczka wspina się na szczyty kulestwa. 
07 06 2021 Ryszard Terlecki: życie "Psa". Kiedyś hipis, dziś "pistolet" prezesa
 A co pani myśli, że najedziemy Białoruś albo wyślemy tam czołgi? Co pani za brednie opowiada! Niewiele możemy zrobić poza oświadczeniem prezydenta i naszymi apelami o nieużywanie przemocy - tak w sierpniu 2020 roku Ryszard Terlecki odpowiedział jednej z dziennikarek......
- Terlecki Kaczyńskiemu jest wierny do szpiku, wykonuje wszystkie jego polecenia, zna też wiele partyjnych tajemnic. Ale czy niesie przekaz prezesa?.....
- To dziś największy partyjny "pistolet". Albo "piestolet". Coś pomiędzy Krysią Pawłowicz a Markiem Suskim. I lubi się popisać przed dziennikarzami.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2021 Prezes jest skromny. Nie chce filmu o swoich dokonaniach opozycyjnych.
Wydaje się, że pomysł Kurskiego na nakręcenie filmu o chwale i sławie Jarosława Kaczyńskiego ostro wkurzył prezesa.....
Świecińska również nie przyznaje się do winy i całą odpowiedzialność zrzuca na swoją współpracownicę. Hm…trzeba będzie zapewne powołać komisję śledczą, zaangażować ekspertów i prokuratorów, by dogłębnie zbadali sprawę, znaleźli winnego i ostro ukarali....
...Co tu więc dokumentować, był tak nieważny, że nawet SB go nie chciało aresztować. Konfrontacja z faktami, będzie ośmieszająca, będzie…”.
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2021 NIErozwalać Elektrowni Ostrołęka ! ! !
Na miłość boską! Co my możemy zrobić z tym skandalem? Co mamy robić z tą sytuacją? Trzeba natychmiast wstrzymać tę rozbiórkę! Niech żadna firma nie podejmie się tego zadania! Sabotaż jest potrzebny! Precz z tą polityką! Kto to jest ta baba Emilewicz? Widzę marną jej przyszłość.
twórca szokującego raportu o polskiej energetyce- inż. Marek ZADROŻNIAK - zmarł nagle w kilka godzin po programie.

Nieefektywność OZE
Bloki węglowe z reguły pracują na prawie 100 proc. mocy znamionowej i ze względu na bezpieczeństwo kotła nawet technicznie nie jest możliwe zejście w regulacji poniżej 50 proc. Dla przykładu: nowy blok węglowy B11 w Kozienicach o mocy 1075 MW produkuje od grudnia 2017 roku ok. 8 TWh energii elektrycznej rocznie, co daje średnią efektywną moc roczną 913 MW, a więc 85 proc. mocy zainstalowanej przy dyspozycyjności rocznej w eksploatacji rzędu 97 proc. W przypadku energetyki wiatrowej przez cały rok 2019 czas pracy z mocą (niewiele) powyżej 50 proc. mocy zainstalowanej wyniósł tylko 16,7 proc. sumarycznego czasu pracy, a z mocą poniżej 10 proc. – aż 25,9 proc. czasu. Równoważna moc ciągła z zainstalowanych źródeł wiatrowych przeliczona na uśrednioną moc godzinową dla całego roku 2019 stanowi 26,72 proc. mocy zainstalowanej. Blok węglowy jest więc 3,74 razy bardziej wydajny niż źródła wiatrowe.
Więcej na: https://nczas.com/2021/04/17/nadciaga-katastrofa-energetyczna-testament-sp-inz-marka-zadrozniaka/
Źródło: niepoprawni.pl

07 06 2021 Pielęgniarki i położne mówią – STOP.
Pielęgniarki i położne mają dosyć. Pracują w kiepskich warunkach i za kiepskie pieniądze. Już 9 listopada ubiegłego roku Zarząd krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podjął decyzję o przygotowaniu do ogólnopolskiego protestu i właśnie dzisiaj rozpoczynają strajk ostrzegawczy. Głównym powodem jest tzw. ustawa Niedzielskiego, która zdaniem Krystyny Ptok, szefowej związku, „nie gwarantuje stabilnych zasad wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych, pomimo licznych sygnałów od członków naszej organizacji związkowej dotyczących rażącego pogorszenia warunków pracy i płacy, trwającego od wielu miesięcy stresu, przemęczenia i wypalenia zawodowego”. W dwugodzinnym strajku ostrzegawczym weźmie udział 40 szpitali. Pod szpitalami odbędą się akcje solidarnościowe, a w centralnych miejscach wielu miast, w tym m. in. w Warszawie, Białymstoku, Bydgoszczy, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Pleszewie, Przemyślu, Rzeszowie i Szczecinie pielęgniarki i położne będą manifestowały.
To dopiero początek. „W gotowości do drugiej fali strajków ostrzegawczych jest kilkaset szpitali objętych zakresem działania OZZPiP, w których trwają procedury sporów zbiorowych”. Jeśli podejmowane działania nie przyniosą oczekiwanych efektów, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zapowiada strajk generalny. Tym razem dziewczyny nie odpuszczą…
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Pokona się te strajki/protesty jak wszystkie pozostałe – weźmie się na przeczekanie. Trzeba było grozić strajkiem w czasie covidu, jak milicjanci przed 11stym listopada. Wtedy kasa znalazła się od razu. Pielęgniarki i lekarze zawsze będą zakładnikiem propagandy i indoktrynacji (często o katolickim podłożu), o „dobrze pacjenta”, „świętości życia”, „służbie i poświęceniu”. Póki tego się nie złamie, efekty będą niewielkie. Zresztą co by nie było ta kato-faszystowska władza i tak się nie cofnie. Konflikt zawsze jest jej na rękę by odwracać uwagę od siebie i swoich machloi. Niemniej pielęgniarkom szczerze życzę powodzenia, rozumiem i popieram.

07 06 2021 Ach, kiedyż ta koalicja wreszcie pęknie…
Kolejny już raz okazuje się, że to gadanie o spójnej, mówiącej znowu jednym głosem, koalicji rządzącej, można włożyć między bajki. Jak poinformował w rozmowie w „Graffiti” Jarosław Gowin, nie zamierza zmienić „stanowiska w sprawie głosowania na RPO, nawet gdyby miało to pociągnąć za sobą konsekwencje wyjścia z koalicji” i jest przygotowany na to, że w ciągu najbliższych dni PiS będzie chciał zerwać porozumienie i usunąć go z rządu. Portal 300polityka.pl potwierdza podejrzenia Gowina, i pisze, że „od tygodni mówi się o próbie budowy przez PiS nowej większości – z Kukizem i niektórymi posłami Porozumienia, ale bez Gowina. Coraz głośniej mówi się o tym, że PiS planuje już ostateczne wypchnięcie wicepremiera z rządu w ciągu – być może – nawet 10 dni”. Szef Porozumienia jest przekonany, iż „wypchnięcie Porozumienia kończyłoby projekt Zjednoczonej Prawicy i oznaczałoby, że Polska wchodzi w fazę turbulencji, jeśli chodzi o rządzenie”. Trzeba przyznać, że zapowiada się gorący czas w polityce. I jedno jest pewne. Te wszystkie roszady, usuwanie jednych, kokietowanie drugich, nie poprawią sytuacji. Obóz rządzący tkwi w ostrym kryzysie, Kaczyński wydaje się już nie panować nad swoimi pomysłami i oby to był już wreszcie zjazd do przegranej…
Źródło: polsatnews.pl
Z forum: Mam wrażenie,że Jarosław Gowin już od dłuższego czasu w opozycji a nawet myślę, że jego obecność w koalicji miała odgrywać rolę "konia trojańskiego" dla zmylenia przeciwnika! Nie miałam i nie mam do tego człowieka żadnego zaufania, żadnego!
Hm, a czy ta pani, która przeszła do Gowina z Lewicy, nie jest aby łącznikiem między opozycją a ludźmi Gowina? A czy przypadkiem opozycja nie za bardzo na pokaz się podgryza? Wszak na terenie Rzeszowa tak zgodnie współpracują, że wcale się nie zdziwię, jeśli Konrad Fijołek wygra w pierwszej turze. W bastionie PiS-u!

07 06 2021 Braun usunięty z radiowej debaty.
W trakcie niedzielnego programu „7. Dzień Tygodnia” nadawanego na antenie Radia Zet gośćmi Andrzeja Stankiewicza byli kandydaci na stanowisko prezydenta Rzeszowa. W pewnym momencie dyskusji Stankiewicz poprosił dyskutantów o jednoznaczną deklarację czy jako potencjalny prezydent Rzeszowa zgodzą się na odbycie marszu przedstawicieli mniejszości seksualnych. Przeciwko takim marszom nie tylko w Rzeszowie ale w całej Polsce okazał się być Grzegorz Braun, który z ramienia Konfederacji kandyduje  na  stanowisko prezydenta miasta. „Nie popieram dewiacji”– powiedział na antenie radia. Za to sformułowanie został zganiony przez gospodarza programu. „Proszę nie używać słów uznanych za agresywne. Chcemy, by ta debata była spokojna i nie obrażała nikogo” – stwierdził Stankiewicz i dał tym samym Braunowi pierwsze ostrzeżenie informując go, że następne zaskutkuje wykluczeniem polityka z debaty. W dalszej części rozmowy politycy zadawali sobie wzajemnie pytania. Lekceważąc przestrogę prowadzącego Braun nazwał w pewnej chwili ministra Adama Niedzielskiego „szkolnym psychopatą”. W tym momencie Andrzej Stankiewicz wykluczył Brauna z dalszej debaty. „To jest ten moment, o którym mówiłem. Nie pozwolę używać takich sformułowań w moim programie, bardzo dziękuję panu za udział. Ostrzegałem, że nie będę tolerował języka nienawiści. Biorę odpowiedzialność na siebie, tak jak pan wziął na siebie odpowiedzialność za słowa o dewiantach, a teraz o ministrze Niedzielskim” – informuje natemat.pl W debacie brali jeszcze udział: Konrad Fijołek (bezpartyjny, popierany przez KO, Lewicę, Koalicję Polską i Polską 2050 Szymona Hołowni), Ewa Leniart (PiS) i Marcin Warchoł (były polityk Solidarnej Polski) – czytamy na onet.pl
Źródło: onet.pl, natemat.pl 
Braun i jego partia powinni być zdelegalizowani, a nie zapraszani na debaty, no ale skoro go zaprosili to nie powinni wyganiać, bo to przyniosło odwrotny skutek od zamierzonego!? Gdyby to powiedział Kaczyński to miałby owacje na stojąco! Zatem bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wierzycielom, podżegaczom, warchołom...mówimy stanowcze nie! Kiedy to było!?
06 06 2021 Cham chamem, na wieki wieków… amen.
Piotr Duda, przewodniczący zblatowanej z PiS „Solidarności”, zażądał usunięcia słowa „Solidarność” z odsłoniętego właśnie pomnika, który ma formę właśnie słowa „Solidarność”...
Szef „Solidarności” zapowiedział donieść do prokuratury, że najbardziej znani działacze związkowi z czasów, gdy „S” była jeszcze niezależna i samorządna, zawłaszczyli symbol, który dziś jest własnością Dudy i Kaczyńskiego.....
"Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie" — napisał na Twitterze Terlecki!?.......
Przypomnijcie, proszę, kiedy i z kim walczył Piotr Duda, żebyśmy żyli w wolnym i demokratycznym kraju? Chyba ze stołem, o stołki!.....
Więcej na podstronie Polityka
06 06 2021 "Tusk rozdaje pocałunki śmierci". Gość WP mówi, kto powinien go dostać.
Były premier Donald Tusk udzielił wywiadu, który może wskazywać na jego powrót do polskiej polityki, a nawet objęcie przywództwa w Platformie. Oficjalne decyzje w tej sprawie mamy poznać w czerwcu. Scenariusze te skomentowała w programie "Newsroom WP" prof. Renata Mieńkowska- Norkiene z Uniwersytetu Warszawskiego. - Donald Tusk moim zdaniem wracać nie powinien. On jest wciąż w trochę nieszczęsnej sytuacji, że obdarowuje pocałunkami śmierci. Na jego miejscu bym nie wracała, chyba że bardzo chciałby pocałować Borysa Budkę, bo aktualny przewodniczący PO powinien zrezygnować ze swojego stanowiska, na pewno dla dobra całej Koalicji Obywatelskiej. (…) Budka będzie się jeszcze bronił, ale Tusk stanowczo nie powinien mieć z tym wiele wspólnego - stwierdziła. Profesor przyznała, że dla byłego premiera widzi teraz miejsce honorowe w polskiej polityce. - Natomiast rola, w której miałby zgarnąć dla ugrupowania wyborców, jest moim zdaniem mało prawdopodobna. (…) Uważam Donalda Tuska za najlepszego polityka na polskiej scenie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, (…) natomiast to nie zmienia faktu, że jako politolożka muszę pokazywać, jakie są realne szanse - przyznała.
Źródło wp.pl
Ciocia Angela odchodzi, i Tusk szuka dla siebie miejsca, bo wie, że w PE jego misja dobiega końca!?
05 06 2021 Przed nami „reforma” Służby Zdrowia i aż strach się bać.
…..pada pomysł utworzenia tzw. Agencji Rozwoju Szpitali. Do jej zadań będzie należała ocena placówek leczniczych w całej Polsce. Agencja będzie też przyznawać szpitalom odpowiednie kategorie, a placówki, które nie będą sobie radziły, będą w najtrudniejszej sytuacji, przejdą odpowiednią restrukturyzację.....
Chodzi tu głównie o „zmiany w systemie podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (tzw. sieć szpitali), zmianę finansowania, wdrożenie skutecznych mechanizmów poprawiających rentowność szpitali i ich stabilność finansową....
Dlaczego szpitale muszą przenosić zyski a więzienia nie ? Zobaczcie jak są karmieni chorzy, a jak więźniowie. W dzisiejszej Polsce szpitale stały się więzieniami, a więzienia kurortami. Sieć szpitali nie sprawdziła się, i tu nie ma czasu na dyskusje, bo chorzy czekają......
Więcej na podstronie Aktualności

05 06 2021 Prokuratura odpuściła Obajtkowi. W tle obiady z gangsterami i pomówienia.
Sprawa Obajtka została w końcu umorzona przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Oskarżeni wycofali się bowiem z zeznań, które go obciążały. Cofnęli nawet zeznania wcześniej potwierdzone przez samego Obajtka. Niektórzy z nich stwierdzili nawet, że ich zeznania ws. Obajtka były wymuszone......
Obajtek papieżem Polskiego Kościoła Narodowego Orlen!? Jako papież jest wyjęty spod prawa świeckiego!?......
Więcej na podstronie Aktualności

05 06 2021 To będzie dzieło warte Oskara.
Wicemarszałka Senatu, senatora Bogdana Borusewicza zaszczyt spotkał. Jak sam napisał w mediach społecznościowych, otrzymał propozycję udziału w filmie dokumentalnym „Człowiek zbuntowany”, którego bohaterem będzie Jarosław Kaczyński. Film powstaje na zamówienie TVP, a jego reżyserką jest Ewa Świecińska, która wcześniej pracowała jako II reżyser przy filmie „Smoleńsk”. Reżyserka nakręciła też dokument „Pucz”, opisującego wydarzenia z przełomu 2016 i 2017 roku, gdy część opozycji blokowała sejmową mównicę, zarzucają PiS nieprawidłowości przy pracy Sejmu. Jak widać, to „wybitna” reżyserka wynajęta przez PiS specjalistka od filmów – arcydzieł na zamówienie polityczne. Przedstawicielka reżyserki ujawniła, że „Człowiek zbuntowany” opowie „o działalności opozycyjnej lat 70. i 80. ukazujący postać Jarosława Kaczyńskiego i jego drogę do polityki„, ma się opierać na suchych faktach, bez zbędnych anegdot czy prześmiewczych historyjek. Będzie to prawda, sama prawda i tylko prawda… Borusewicz odmówił. Nie zagra w tym filmie, bo „nie mam wiedzy na temat działalności opozycyjnej Jarosława Kaczyńskiego. Poznałem go dopiero w 1988 roku. Współpracował ze mną w Gdańsku tylko Lech Kaczyński„. Trzeba przyznać,że ciężkie zadanie przed Świecińską. Udowodnienie znaczącej roli prezesa w opozycji to jak szukanie igły w stogu siana, ale zapewne tu się wmontuje „bohatera”, innych się wytnie i będzie super. Powstanie dzieło na miarę niemieckiego filmu propagandowego „Triumf woli” Leni Riefenstahl z 1934 roku. Zapewne na ten film będą szły całe szkoły, zakłady pracy, będzie puszczany na oddziałach szpitalnych, w kościołach, na dworcach kolejowych czy autobusowych. To co, czekamy niecierpliwie na to dzieło, prawda?
Źródło: radiozet.pl
Wow! Wałęsa niósł na ramionach Kaczyńskich!? No i Balbina, no i patrzcie zostanie bohaterem narodowym.
Kaczyńscy to były kukułcze jajka podrzucone Solidarności przez ich wuja Jaruzelskiego i ich ojca chrzestnego Kiszczaka!?
Ciekawe czy pokażą jak spał do późnego popołudnia, trzynastego grudnia.
Ludzie Kaczyńskiego zabijają Wałęsę na raty, bo gdy on był bohaterem dwa malusieńkie Bolusie, Jacek i Placek siedziały pod mamusiną kiecką. Jeden już dzięki drugiemu spadł! Kiedy zleci ten co się ostał? Wałęsę atakują ci, którzy spóźnili się na rewolucję lat 70 i 80 i niewiele zrobili dla uzyskania niepodległości. Paranoiczna żądza władzy nasuwa tylko jedno porównanie, Kaczyński to współczesny Makbet. Nie tknie Jarosława żaden cios morderczy, póki puszcza Białowieska ku żoliborskiej twierdzy nie pójdzie walczyć przeciw niemu. Dlatego Kaczyński polecił Szyszce wykarczować całą Polskę.
Z forum: Powstanie film o Kaczyńskim o tytule „Buntownik”. Pokaże on jak Pan Kaczyński pokonał komunę, zmiażdżył Rosję i wyznaczył nowe granice Polski. Nie mogę się doczekać. Nasz polski James Bond.

05 06 2021 Kukiz i Bielan wejdą do rządu? Zagadkowe słowa Czarneckiego.
Rośnie wzrost napięcia pomiędzy PiS a Porozumieniem, o czym wczoraj pisaliśmy. Nieoficjalnie, jeszcze w tym miesiącu może dojść do pozbycia się z rządu polityków wiernych Jarosławowi Gowinowi i zastąpienia ich przez nowych koalicjantów. Nieco więcej o słabnącej pozycji Gowina opowiedział „SE” Ryszard Czarnecki. „Mam wrażenie, że pozycja negocjacyjna Gowina w ramach Zjednoczonej Prawicy słabnie i pojawiają się nowe podmioty typu Kukiz, Bielan, które będą chciały mieć wpływ na rządzenie. I zapanowała nerwowość u Gowina. Minął ten czas, kiedy byliśmy na musiku i los rządu wisiał na głosach Gowina. Tak już nie jest i powinien on o tym wiedzieć! Płakać po nim nie będziemy” – stwierdził. Niewykluczone, że do rządu wejdą ludzie Pawła Kukiza i Adama Bielana. Ten pierwszy zawarł porozumienie programowe z PiS. W partii władzy podobno poważnie rozważa się wspólny start Kukiz’15 z list Zjednoczonej Prawicy. Przedstawiciele Kukiza mieliby się za to odwdzięczyć poparciem dla projektów rządu. Bielan, z kolej, jest w trakcie tworzenia nowego ugrupowania, które najprawdopodobniej zastąpi Porozumienie w strukturach ZP. Partia ma zostać przedstawiona jeszcze w tym miesiącu i składać się z rozłamowców partii Gowina. Czy wyobrażacie sobie powstanie rządu PiS-Solidarna Polska-Kukiz-Bielan?
Źródło: gazeta.pl
Dlaczego zawsze musimy wybierać między ciepłym a zimnym gównem!? Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa, a doją trzy razy tyle. Mieli wstać z kolan, a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju ponad 40% debili!?

05 06 2021 Szumowski chce pomników w każdej gminie dla wiceministra, który kupił respiratory.
Były minister zdrowia Łukasz Szumowski udzielił wywiadu portalowi Interia.pl. Opowiedział m.in. o swojej działalności politycznej – twierdzi, że dalej jest aktywny. Nie zabrakło, oczywiście, wypowiedzi na temat dawnej kariery w resorcie. Minister opowiedział chociażby o niesławnym handlarzu bronią.
„Nie znałem go. Była to jedna z wielu firm, które zwracały się do Ministerstwa Zdrowia z ofertami. Jej oferta została uznana za wartościową, bo była to możliwość zakupienia dużej partii respiratorów. Podpisaliśmy umowę. Zresztą wstępne wnioski NIK-u mówią coś bardzo podobnego. Tam pada stwierdzenie, że szczególna sytuacja wymagała szybkich decyzji, które miały wspierać personel medyczny, a to utrudniało zabezpieczenie interesu Skarbu Państwa. Ludzie trochę zapomnieli, jaka była wtedy sytuacja. Była pozytywna rekomendacja, bo można było pozyskać respiratory, które były wówczas na wagę złota” – powiedział. Dodał też, że w kwestii rozliczenia się z handlarzem zrobiono postępy, bo udało się zająć 400 respiratorów i uzyskać fragment pieniędzy z wpłaconej zaliczki. Nie zabrakło pochwał wobec byłego wiceministra Janusza Cieszyńskiego. Polityk jest uznawany za głównego aktora akcji zakupu sprzętu od przywołanego handlarza. „Jeśli mamy mówić o systemie, to uważam, że minister Cieszyński powinien mieć postawione pomniki w każdej gminie, bo udało mu się wprowadzić e-receptę. Jak wyglądałaby pandemia, gdybyśmy musieli przychodzić do lekarza po receptę? Ilu ludzi więcej zaraziłoby się w poczekalni w przychodni, ilu z nich umarłoby?” – dodał. Rozmówca bronił się też przed pytaniami dotyczącymi skandali finansowych. Zapewniał, że miał rozdzielność majątkowo z żoną od 2008 r., czyli na długo zanim myślał o rozpoczęciu kariery w polityce czy, szerzej, w rządzie PiS. „Zarówno ja, jak i moja żona, do wszystkiego co mamy, doszliśmy jedynie własną, wieloletnią pracą. W majątku nic nie zawdzięczam polityce i sprawowaniu funkcji publicznych” – argumentował. Na koniec rozmowa zeszła na „lżejsze” dla Szumowskiego tory. Gość Interii poparł szczepienia i zaapelował do Kościoła o przyłączenie się do ich promocji.
Źródło: tygodnik.interia.pl
Umowa na respiratory stała się symbolem, jaskrawym przykładem odrażającego geszteftu. Minie pandemia, ale ludzie nie zapomną, że władza pozwalała robić interesy na tragedii. Ujawniane przez nas nowe fakty bezlitośnie kompromitują tę władzę.
Z forum:Jak na razie mamy w całym kraju pomniki ponad 140.000 ludzi, którzy zmarli dzięki nieudacznikom z ministerstwa zdrowia.
Czyżby konkurencja dla Kaczyńskich??? Przecież to ci dwaj Zbawcy Narodu mają w każdej gminie pomnik, a do tego nazwany plac, ulicę, szkołę, budynek użyteczności publicznej, aleję i cholera wie, co jeszcze. Jak tak dalej pójdzie to zabraknie w Polsce ulic, parkanów, szkół, budynków do nazywania ich od nazwisk pisowskich działaczy. A jeszcze kościelni czekają w kolejce, bo na razie tylko JP2 ma tyle pomników i nazw nadanych.

05 06 2021 „Tour de Konstytucja”  z Adamem Bodnarem.
Rzecznik praw obywatelskich bierze udział w „Tour de Konstytucja” wraz z Igorem Tuleją, Zbigniewem Hołdysem oraz Danutą Przywarą z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Trasa tury, którą mają zrobić minibusem, obejmuje 130 miast w Polsce. Celem akcji jest obudzenie „energii konstytucyjnej, polskiej”. „Takie…sprzymierzenie obywateli wokół tej idei, jak± jest Konstytucja, najważniejsze prawo dla nas” – powiedział.
Pierwszym miastem, jakie w piątek odwiedzili był Radom. Niestety, nie każdy z uczestników będzie mógł być w każdym z miast na trasie. „Ja się wybieram jeszcze do Częstochowy, Zawiercia, Opola oraz Wrocławia”
– dodał rzecznik. Celem objazdu  ma być stworzenie okazji do spotkań i rozmów o Konstytucji. To także okazja do wyjaśniania obywatelom zawiłości związanych z interpretacją Konstytucji i jej znaczeniem w naszym codziennym życiu. Chcemy pokazać, że Konstytucja jest ideą, która łączy ludzi i spaja społeczeństwo – tłumaczy prof. Bodnar. „Wychowywałem się na westernach – opowiada z kolei muzyk, Zbigniew Hołdys –  i zawsze podobały się na dwie rzeczy, że plemię czy szczep indiański miał swoje niewzruszone reguły i …szeryfowie walczyli o utrzymanie prawa, i nigdy go nie łamali”. Inicjatorem akcji jest Robert Hojda z Kongresu Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, który wskazał, że „Tour de Konstytucja”  nie jest przedsięwzięciem skierowanym przeciwko komukolwiek. W spotkaniach nie biorą udziału politycy. Chcemy rozmawiać z ludźmi jak normalni obywatele. Spotkania mają mieć rodzinną, piknikową atmosferę. Wspierają nas prawnicze stowarzyszeń Iustitia i Themis, prokuratorzy z Lex Super Omnia, adwokaci z Defensor Iuris i Helsińskiej Fundacja Praw Człowieka. Tura ma też wsparcie organizacji pozarządowych jak Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Wolnych Sądów, Komitetu Obrony Demokracji czy edukacyjnego Protestu z Wykrzyknikiem. Szerokiej drogi!
Źródło TOK Fm
02 06 2021 Prokuratura Europejska? Nie z nami te numery, bo my suwerenni.
Od wczoraj rozpoczęła swoją działalność Prokuratura Europejska. Jak mówi Didier Reynders, komisarz UE ds. sprawiedliwości, „to nowy etap w historii integracji europejskiej. Prokuratura Europejska będzie bacznie obserwować wdrażanie Funduszu Odbudowy, by te pieniądze zostały wykorzystane w pełni jako pomoc w wychodzeniu z kryzysu przez nasze gospodarki”. Ma ona walczyć z oszustwami co do wydatków i przychodów budżetu UE (w tym Funduszu Odbudowy), korupcją kosztem funduszy unijnych, praniem pieniędzy wyłudzonych z budżetu UE oraz z przekrętami VAT-owskimi, jeśli są ponadgraniczne (co najmniej dwa kraje) i potencjalnie na co najmniej 10 mln euro. Będzie też podejmować sprawy nagłośnione np. przez media, a także ze zgłoszeń od zwykłych. Chyba nikogo nie powinno zdziwić, że wśród 5 państw, które nie dołączyły się do tej Prokuratury, jest również Polska.
Vera Jourová, wiceszefowa Komisji Europejskiej przyznała, że nie rozumie, „dlaczego Polska nie przystąpiła do Prokuratury Europejskiej, bo akurat nie ma ponadprzeciętnych problemów z nadużyciami. Przeciwnie, Polska zawsze uchodziła za jeden z krajów bardzo dobrze wydających pieniądze UE. A to nieobecność Polski i Węgier w Prokuraturze Europejskiej była jednym z powodów powstania przepisów wiążących wypłaty z praworządnością”. Wiceszefowa nie rozumie, ale my wiemy, co jest tego powodem. Ziobro przecież od samego początku był przeciwnikiem powstania takiej instytucji, bo według niego, samo jej działanie narusza polską suwerenność. Jak pisze jeden z internautów, „nie o suwerenność chodzi a o możliwość rozkradania publicznych pieniędzy i tuszowanie afer towarzyszy z PiS którzy aż dyszą do 750 mld złotych”.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Prokuratura Europejska od wtorku będzie ścigać za oszustwa uderzające w budżet UE i Fundusz Odbudowy. Polska i Węgry, powołując się na troskę o swą suwerenność, nie dołączyły do nowego systemu antykorupcyjnego UE. Przypadek?
Prokuratura Europejska. Polska nie ma przedstawiciela: „Obywatele będą pozbawieni kontroli nad tym, jak marnowane są pieniądze, które przecież pochodzą z ich podatków”
Oj tam takie teorie spiskowe głosicie, a sprawa jest prosta: Ziobro i SP mają zarzuty z OLAF za defraudacje (słynna konwencja SP zorganizowana za pieniądze z UE jako niby panel klimatyczny). OLAF nie miało żadnej władzy, zarzuty i dowody były przekazywane prokuraturze danego kraju, czyli u nas… Ziobrze. Europejska prokuratura musiałabym wszcząć dochodzenie na bazie ustaleń OLAF i to dopiero by był zamach na „suwerenność” 
02 06 2021 Na „socjalnym” Polskim Ładzie stracą NAJBIEDNIEJSI Polacy!
Reklamowany przez Mateusza Morawieckiego i spółkę Polski Ład staje się coraz bardziej groteskowy. Wprowadzone w ramach programu reformy będą równoznaczne z podwyżkami podatków dla tysięcy obywateli naszego państwa. Więcej zapłacą m.in. osoby prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze i zatrudnieni na umowach o pracę z wynagrodzeniem w wysokości średniej krajowej. Ich ból ma być ograniczony przez zapowiedziane przez PiS ulgi. Jednocześnie na – reklamowanych jako socjalne – zamianach mogą też stracić najbiedniejsi, co będzie efektem zmiany zasad pobierania składek zdrowotnych. Dotychczas osoby zarabiające mniej niż 8 tys. zł rocznie nie musiały płacić ani podatku PIT, ani składek na NFZ, dzięki temu, że składka na NFZ, w myśl przepisów prawa, nie może być niższa od zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Wspomniana ulga zostanie w Polskim Ładzie zlikwidowana – najmniej zarabiający podatnicy będą odtąd musieli płacić podatek w wysokości 9 proc. dochodów.
W opinii doktora Sławomira Dudka, ekonomisty, być może wkrótce rząd przedstawi ulgę, która sprawi, że najbiedniejsi nie stracą, ale tylko komplikuje to całe reformy. Dudek określił kolejny blamaż Polskiego Ładu mianem „kompletnej kompromitacji”. Trudno nam się nie zgodzić z przedstawioną przez doktora oceną.
Źródło: biznes.radiozet.pl
A czego można było się spodziewać po Morawieckim, wszyscy na tym stracimy, tylko rządzący zyskają!? Ciekawe co wymyślili by większych podatków nie płacić, że tak chętnie za wprowadzeniem Nowego Polskiego Ładu głosowali!? Nie dajmy zwieść się Morawieckiemu, ten cwaniaczek zanim da złotówkę, zabierze dwie albo trzy!? Podniesie składkę zdrowotną, wprowadzi nowe podatki, opłaty, i skorzystają tylko ci co są na szczytach władzy!? No bo przecież oni bardzo ciężko......się opir......da....la....ją!?
Z forum: Śmieszna nazwa, "Nowy ład" w momencie robienia niezłego bur*elu w Państwie kastapis do rozliczenia!
Trzymajmy się za portfele - ten cały pieprzony nowy ład czy też nowy wał będzie nas drogo kosztował - wszystkich. Tylko, że my już to wiemy, a wyborcy PiS jeszcze nie - oj to będzie straszliwie bolesne przebudzenie.

02 06 2021 Prokuratura nie rozpocznie śledztwa ws. Morawieckiego i ministrów.
Szef NIK, Marian Banaś, w ostatnim czasie złożył doniesienie do prokuratury ws. Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Michała Dworczyka i Mariusza Kamińskiego – czwórka panów jest oskarżana o przeprowadzenie nieudolnych przygotowań do wyborów kopertowych z wiosny ubiegłego roku. Skarb Państwa na organizacji głosowania, które się nie odbyło, mógł stracić ponad 133 mln zł! Według nieoficjalnych informacji pozyskanych przez portal Onet.pl, prokuratura nie ma zamiaru wszczynać śledztwa ws. wymienionych wcześniej polityków PiS. Dziennikarze serwisu informacyjnego nie kryją zdziwienia, ponieważ NIK przygotował obszerny raport na temat łamania przepisów prawa podczas przygotowań. Najbardziej obciążony jest premier Morawiecki, który miał nakazać przeprowadzenie głosowania Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. „Decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa w zasadzie już zapadła i to bez przeprowadzenia postępowania sprawdzającego” – powiedział dziennikarzom Onetu jeden z anonimowych informatorów „siedzących” w sprawie wyborów. Zdaniem informatora za taki obrót sytuacji jest odpowiedzialny przede wszystkim Bogdan Święczkowski – prokurator krajowy. To on miał rzekomo zażądać od wszystkich prokuratorów, aby z NIK rozmawiali tylko poprzez Prokuraturę Krajową. Nietrudno wywnioskować, dlaczego Święczkowski podjął taką decyzję… To właśnie Prokuratura Krajowa miała następnie zdecydować o odmowie rozpoczęcia śledztwa, co zostało pokornie przyjęte przez innych śledczych. Prokuratorzy, oczywiście, nie chcą się narazić władzy w tak ważne sprawie. Sam Banaś również nie znajduje się w najlepszej sytuacji ze względu na chęć pozbawienia go immunitetu przez CBA i białostocką prokuraturę.
Ewentualne naciski w sprawie mogą doprowadzić głosowania nad odwołaniem immunitetu w Sejmie. „Za” zagłosowaliby zapewne politycy PiS i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry; nie wiadomo, w jaki sposób zachowaliby się natomiast przedstawiciele opozycji.
Źródło: onet.pl
Teraz czekamy na nagły wypadek czy też próbę samobójczą Banasia lub jego syna? Mafia nie daruje.
Z forum: Naprawdę? Niemożliwe, żeby prokurator generalny krył kumpli.
Witamy w Korei Północnej. Witamy na Białorusi. Witamy w Polsce.

02 06 2021 Ile można zarobić na polityce? POTĘŻNY majątek Jarosława Wałęsy.
Dziennikarze „Gazety Wyborczej” wzięli pod lupę majątek posła Jarosława Wałęsy. Polityk PO zgromadził w gotówce i funduszach ok. 2,5 mln zł. Oprócz tego, jest on właścicielem nowego auta firmy Mercedes- Benz z 2016 r. i połowy domu. Należy przy tym podkreślić, że zaczynał  karierę już jako bogaty człowiek. Jarosław, jeszcze jako młody poseł, miał majątek wart ok. miliona złotych, majątek częściowo pochodził ze słynnego honorarium uzyskanego przez jego ojca. Honorarium stanowiło formę zapłaty za pomoc przy tworzeniu nieukończonego filmu. Dużym sukcesem polityka było wejście w 2009 r. do Parlamentu Europejskiego, w którym zasiadał przez 10 lat i rocznie zarabiał w nim ok. 100 tys. euro. Nie oznacza to jednak, że Jarosław nie dostał dodatkowych pieniędzy z Europarlamentu. „Jesienią 2019 r. Jarosław Wałęsa został posłem na Sejm. Później wykazał, że w całym roku otrzymał blisko 88 tys. euro uposażenia z PE i odprawy przejściowej. Jej wysokość to 38,5 procent poborów sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zarabia ok. 18 tys. euro miesięcznie. (…) W roku 2020 r. Jarosław Wałęsa otrzymał z odprawy przejściowej 48,5 tys. euro, a więc ok. 210 tys. zł. W tym czasie w Sejmie zarobił 130 tys. zł. Miał prawo do odprawy do maja 2020 r. Po tym terminie świadczenia nie otrzymuje” – podała „Gazeta Wyborcza”. Cóż, takiego majątku można politykowi jedynie pozazdrościć! Warto nadmienić, że będzie się on też cieszył europejską emeryturą. Świadczenie jest wypłacane niemal równolegle z tym pochodzącym z funduszu z naszego kraju. Jarosław Wałęsa łącznie był posłem na Sejm – V, VI i IX kadencji oraz europosłem – VII, VIII i IX kadencji, co, bądź co bądź, stanowi potężny dorobek polityczny.
Źródło: wyborcza.pl
No i patrzcie, a tatuś szuka pracy, bo z głodu przymiera!?
Z forum: "GW": Jarosław Wałęsa dostał więcej odprawy z Parlamentu Europejskiego, niż zarobił w Sejmie. 
01 06 2021 PIS reformuje szpitale, czyli centralizacja rodem z PRL-u.
Trwa dyskusja na temat reformy szpitali. Pierwsze podejście wykonane przez ministra Konstantego Radziwiłła w 2017 roku, zakończyło się totalną klapą. W ciągu trzech lat działania reformy zadłużenie szpitali wzrosło o 5 mld osiągając zawrotny poziom 19 mld......
Agencja Rozwoju Szpitali ma dysponować ogromnymi pieniędzmi, ale będzie zwolniona z obowiązku rozliczania się z nich. Ma pożyczać pieniądze na rynkowych zasadach......
O kilku lat zadaje to samo pytanie dlaczego szpitale muszą generować zyski a więzienia nie? Mało tego więźniowie nie muszą czekać w długich kolejkach do lekarzy i leki otrzymują gratis. Ba rehabilitację mają codziennie i za telewizję nie muszą płacić.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 06 2021 Banaś doniósł na Kaczyńskiego. Twierdzi, że mógł on popełnić przestępstwa.
Szef NIK Marian Banaś poinformował o złożeniu doniesienia do prokuratury na Jarosława Kaczyńskiego – polityk, jego zdaniem, mógł popełnić przestępstwa, których znamiona są opisane w trzech paragrafach Kodeksu karnego. Chodzi o „publiczne znieważenie lub poniżenie konstytucyjnego organu”, „przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej” i zniesławienie. Zdaniem Banasia prezes mógł dopuścić się pomówienia, poniżenia i w bezprawny sposób wywierać wpływ na czynności jednego z organów państwowych. „Ze względu na skalę naruszeń niezbędnym stało się podjęcie stanowczych działań w celu obrony niezależności Najwyższej Izby Kontroli, przy pełnej świadomości uwarunkowań politycznych i prawnych zależności organu, do którego Prezes Najwyższej Izby Kontroli zwrócił się o udzielenie ochrony prawnej” – zauważył. Banasiowi chodzi o ostatnie słowa wypowiadane przez Kaczyńskiego w mediach. Marian Banaś, wcześniej, złożył też zawiadomienia dotyczące osób, które uczestniczyły w przygotowaniach do przeprowadzenia tzw. wyborów kopertowych. Chodzi o Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Michała Dworczyka i Mariusza Kamińskiego.
Źródło: tvn24.pl
"Jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem Najwyższej Izby Kontroli" - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości w ostatnim wywiadzie dla "Sieci".
Przecież Kaczorek sam tego człowieka rekomendował na stanowisko szefa NIK. Co więcej nie wierzył w zarzuty opozycji i twierdził, że Banaś to kryształ. A teraz nagle jakiś problem?
Banaś doniósł na Kaczyńskiego. Hołownia: "Rodzina Soprano". Na tym nie skończył.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli nie odpuszcza. We wtorek Marian Banaś skierował kolejne doniesienie do prokuratury, tym razem przeciwko wicepremierowi Jarosławowi Kaczyńskiego. O polityczne skutki tego ruchu pytany był w programie "Newsroom WP" Szymon Hołownia, lider ruchu Polska 2050. - Trudno to ocenić. Marian Banaś ma swój rachunek krzywd z Prawem i Sprawiedliwością. Czy Kaczyński przejmie się jego donosem do prokuratury? Śmiem wątpić - ocenił opozycyjny polityk. - Patrząc na to z szerszej perspektywy, widzę przede wszystkim dawanie narzędzi do rąk Zbigniewowi Ziobrze w ramach rozgrywki, która ma gdzieś tam w tle Zjednoczoną Prawicę rozsadzić - wskazał były kandydat na prezydenta. - Marian Banaś miał oczywiście rację, wysyłając zawiadomienia do prokuratury ws. wyborów kopertowych, bo to była gra absolutnie bez precedensu w nowożytnej historii Polski. W każdym cywilizowanym państwie samo podejrzenie spowodowałoby dymisję rządu, ale nie u nas. (...) Może teraz Zbigniew Ziobro zechce zagrać z Jarosławem Kaczyńskim? Dla mnie to jest rzecz, która w głowie się nie mieści - konkludował Szymon Hołownia.
Z forum: Czekamy teraz na nagły wypadek czy też próbę samobójczą Banasia lub jego syna? Mafia nie daruje.

01 06 2021 Czarnek: dzieci będą się uczyć historii lokalnych parafii, krzyży i OSP.
Przemysław Czarnek uczestniczył w rozmowie z Polskim Radiem, w której powiedział jeszcze więcej o „Polskim Ładzie” w systemie szkolnictwa.
Minister przyznał, że do programu edukacji zostanie wprowadzona historia lokalna. „Wiadomo, że w szkołach podstawy programowe i programy nauczania historii dotyczą historii ogólnej państwa polskiego, historii powszechnej również, natomiast w mniejszym stopniu, bądź niekiedy w bardzo małym stopniu, dotyczą historii lokalnych ziem” – powiedział. Temu celowi ma służyć realizacja dwóch programów – jeden z nich ma być realizowany z funduszu uchwalonego przez Sejm, drugi przez NGO’sy. Te drugie miałyby uczyć dzieci m.in. „historii własnego OSP, historii własnej gminy, administracji własnej gminy, administracji własnego powiatu czy historii własnej parafii, tworzenia się wspólnot na terenie poszczególnych regionów, ale też historii konkretnego krzyża, konkretnego parkanu, konkretnego pomnika”. Od przyszłego roku szkolnego historia ma być podzielona na powszechną i krajową. Oznacza to, że np. licealiści będą mieli po aż sześć godzin historii w tygodniu. Po zapowiedziach ministra wnioskujemy więc, że dzieciakom będzie się tłukło do głów wiedzę o historii ich proboszczów, parafii, kościołów i przydrogowych krzyży. Co jednak z informacjami z zakresu biologii, ewolucji, genetyki, fizyki czy chemii…? Czarnek już wcześniej twierdził, że w programie szkolnym ma się znaleźć m.in. więcej informacji o tzw. żołnierzach wyklętych czy o dziełach Jana Pawła II.
Źródło: gazeta.pl
Kilka lat temu pisałem: Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła Więcej patriotyzmu w szkole. Pacierz zawsze przed rozpoczęciem lekcji. Ot i cała a może dopiero początek reformy szkolnictwa po PiSowsku.
Z forum: A na lekcjach biologii anatomia księdza, żeby było bez zaskoczeń.
Już oczami wyobraźni widzę te rozmowy rekrutacyjne za kilkanaście lat. Proszę Pana, oceny ze znajomości parkanów miał Pan słabe, ale na pomnikach już lepiej. Mamy akurat w naszej korporacji wakat w dziale Biblioznawstwa. Potrzebne tylko zaświadczenie od proboszcza.Że też takiego kretyna można było zrobić ministrem oświaty! Aż zęby bolą jak się słuch bredni które ten człowiek opowiada. zamiast odchudzić te przeładowane programy to będą wtłaczać dzieciom do głowy historię parafii. Trzeba tylko mieć nadzieję że nauka bredni o których opowiada Czarnek nie będzie się odbywać kosztem nauk matematyczno-przyrodniczych. Już w programach więcej jest religii niż chemii fizyki czy geografii . 
31 05 2021 Jasnowidz na gwałt potrzebny.
Od maja w Ministerstwie Klimatu i Środowiska pracuje jako wewnętrzny audytor Anna Karwot, związana politycznie z ugrupowaniem Kukiz’15.......
….w przeszłości wydawała publiczne pieniądze na jasnowidza. Czy teraz polityka państwa względem lasów, rzek i jezior będzie opierała się na wróżeniu z fusów?....
Więcej na podstronie Aktualności

31 05 2021 Donald Tusk ponownie w polskiej polityce?
„Moim zdaniem nie ma osoby w Platformie Obywatelskiej, która by nie chciała powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Jest to człowiek, który zapewniał wzrost gospodarczy podczas wielkiego kryzysu światowego, stabilność polskiej polityki”– czytamy na gazeta.pl.......
Przypominamy, że w świetle ostatnich badań to nie KO ale partia Hołowni jest główną siłą opozycyjną…....
Więcej na podstronie Aktualności

31 05 2021 Nieoficjalnie: Kaczyński i Kukiz podpisali porozumienie programowe.
„Czekam na zapisy na „plucie Kukizowi w ryj i nazywanie go…po imieniu”. Chętnych może być więcej niż na szczepienia”.......
Kukiz już od dawna puka do drzwi Kaczyńskiego, prosząc o audiencję!? Czy zastąpi Gowina, wkrótce się przekonamy!? Bo dla Kukiza kasa jest najważniejsza!?..... 
Więcej na podstronie Aktualności
31 05 2021 PiS chce odebrać immunitet Grodzkiemu! Czy marszałka czekają kłopoty!?
Wicemarszałek Senatu z ramienia PiS, Marek Pęk, chce, aby komisja regulaminowa spotkała się w sprawie odebrania immunitetu marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu. Polityk KO znajduje się na celowniku prokuratury, która chce m postawić cztery zarzuty dotyczące rzekomego przyjęcia korzyści majątkowych (łapówek). Wniosek o odebranie Grodzkiemu immunitetu trafił do Senatu jeszcze w marcu. „Pan marszałek kilka tygodni zwlekał ze sprawą, a potem znalazł jakiś kruczek formalny. Moim zdaniem niepotrzebnie zwrócił cały wniosek do prokuratury, bo wystarczyło uzupełnić konkretny brak jednego pełnomocnictwa i byłoby po sprawie. Zamiast tego robił wszystko, aby tę sprawą opóźniać. (…) Widać wyraźnie, że pan marszałek nie ma ochoty sam skierować wniosku do komisji, więc my spróbujemy go do tego zmobilizować” – Pęk powiedział TVP Info. Następnie zasugerował, że sprawa może zostać rozpatrzona w połowie czerwca. Czy marszałek Senatu ma się czego bać? On sam, oczywiście, nie przyznaje się do zarzutów i stanowczo zaprzecza rzekomemu przyjmowaniu w przeszłości łapówek. Przypomnijmy, że zdaniem krytyków, miał on je przyjmować jeszcze jako lekarz. Pochodzący ze Szczecina Tomasz Grodzki pracował jako dyrektor i ordynator Specjalistycznego Szpitala im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. Do Senatu został po raz pierwszy wybrany z ramienia PO w wyborach w 2015 r.
Źródło: tvp.info
Po to lekarze otwierają prywatne gabinety, by zalegalizować łapówki!? Przychodzisz na wizytę do prywatnego gabinetu lekarskiego pana ordynatora..... i nie musisz czekać w długiej kolejce na specjalistyczne badania, zabieg, operację...w tym samym szpitalu w który wyznaczono ci bardzo, bardzo odległy termin!?
Z forum: Ciekawe, że zarzuty łapówek są na zasadzie „mama wspomniała”, „tata mówił”, „kuzyn widział”, a wszyscy rzekomi wręczający łapówki dawno nie żyją. I dziwnym trafem ci, którzy dziś o tym mówią, są w jakiś sposób powiązani z PiS. Cuda, normalnie cuda, się dzieją! Idę o zakład, że jeszcze Ziobro pokaże do kamer potwierdzenia tych łapówek – rzecz jasna spreparowane. Ale żadnemu biegłemu zbadać ich nie pozwolą, no chyba że będzie to biegły opłacony przez PiS lub z partią powiązany. No i Grodzki pójdzie na początek. Jeśli się uda to pójdą tym tropem i uszykują coś na innych senatorów, co pozwoli na przejęcie Senatu. Kaczyński bankowo szykuje na jesień większość konstytucyjną zarówno w Sejmie, jak i w Senacie. Nie chcę nawet myśleć, co mu chodzi po tym chorym mózgu…
31 05 2021 Jak Kreml wspierał kampanię prezydencką w USA. Wojna w sieci trwa.
Putin opanował środki masowego przekazu w całej europie i w USA ,że robi co chce na świecie, można się domyślać,że oprócz Merkel stary żyd Soros też się stara jak może ,aby odpłacić się za zdobycie majątku... "Dziennik „New York Post” poinformował dziś, że Joe Biden i jego sojusznicy dostali od lobbysty Nord Stream 2 fundusze na kampanię wyborczą. Mogłoby to wyjaśnić ostatnią decyzję amerykańskich władz dotyczących zniesienia sankcji dotyczących tej inwestycji.". W minionym tygodniu Departament Stanu USA powiadomił w raporcie dla Kongresu, że zmienił swoje poprzednie stanowisko i zniósł sankcje wobec firmy Nord Stream 2 AG, prowadzącej budowę drugiej części tego rurociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, oraz Matthiasa Warniga, jej szefa. Motywował to "względami bezpieczeństwa narodowego".
Prezydent Biden i jego sojusznicy zgarnęli gotówkę na kampanię od czołowego rosyjskiego lobbysty w 2020 roku, zaledwie kilka miesięcy przed decyzją jego administracji o zniesieniu sankcji nałożonych na kontrowersyjną firmę budującą rosyjski rurociąg naftowy do Niemiec. Gazeta powołuje się na dokumenty Federalnej Komisji Wyborczej FEC. Według "NYP", Richard Burt (ex-ambasador USA w Niemczech, dziś przedstawiciel firmy ostro lobbującej na rzecz spółki Nord Stream 2 AG) w październiku 2020 roku wsparł fundusz wyborczy Joe Bidena kwotą 4000 dolarów, a kolejne 10 000 dolarów przeznaczył na lewicowy komitet Unite The County. Uzależnienie Europy gospodarcze od Rosji to już tylko kwestia czasu. Głupota Niemiec poparta przez leciwego lewackiego Prezydenta USA może przynieść polityczną klęskę nie tylko USA ale i krajom NATO. A miało być odwrotnie. Prezydent Trump ostrzegał o takim scenariuszu - nikt go nie słuchał, a media były zdominowane przez lewacko - żydowskie korporacje finansowane przez Rosjan. I to jest nauczka dla Polski. Spolonizować wszystkie media, sowieckie portale internetowe plujące na Polskę - zlikwidować, a trolli wsadzać do więzień. Innej drogi nie ma.
Źródło: niepoprawni.pl
Czy Biden będzie zmuszony do dymisji!? Jaki on jest podobny do Chruszczowa!? Najważniejsze że Niemcy skończą budowę Nord Stream 2, a mogliśmy mieć ten rurociąg na terenie Polski, i liczyć pieniądze, ale za Oceanem zdecydowano inaczej!? Teraz będziemy mieli najdroższy gaz w Europie, i do tego najgorszej jakości!?

31 05 2021 Do wyborów jeszcze trochę czasu, ale karuzela obietnic kręci się na całego.
PSL przygotowało projekt ustawy, w którym zapowiada m. in. wprowadzenie urlopów rodzicielskich płatnych 12 miesięcy, urlop na opiekę nad chorymi rodzicami czy urlop na opiekę nad dzieckiem przez pracujące babcie lub dziadków. „Większość polskich rodzin każdego dnia musi godzić pracę zarobkową z wychowaniem dzieci lub opieką nad chorymi rodzicami (teściami). Wiele z nich musi godzić te wszystkie trzy dziedziny, a ciężar z tym związany najczęściej pada na kobiety. To one z reguły rezygnują z pracy, by poświecić się rodzinie i to one wiedzą jak wiele wytrwałości, zdrowia i czasu to wymaga. Dlatego, po licznych konsultacjach z Wami, przygotowaliśmy bardzo ważną ustawę: Urlop rodzicielski płatny 12 miesięcy”. Podczas takiego urlopu wypłacana będzie minimalna pensja, zostaną pokryte pełne składki przez ZUS, nie będzie on zależny od dochodu i co ważne, będzie się wliczał do okresu zatrudnienia, również i u osób z własną działalnością gospodarczą. Nie powiem, taka ustawa ma sens, ale pojawia się tym momencie pytanie o to, skąd PSL weźmie pieniądze na realizację, wydaje się jednak dość istotne. Można obiecywać ludziom wszystko, ale zawsze jest coś kosztem czegoś. Na kogo wiec tym razem padnie, by sfinansować ten pomysł? Co będzie musiało pójść w górę, by znaleźć odpowiednie pieniądze? Jeszcze trochę a okaże się, że tak rozbudowane wsparcie socjalne i finansowe, nawet jeśli słuszne, po prostu nas zje…
Źródło: tvn24.pl
Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla kup mi luby!-  tak z Fredry pasuje.
Z forum: Lepszy program Koalicji Obywatelskiej. Krótki i zwięzły, taki 8-gwiazdkowy.

31 05 2021 Rzeczpospolita ma oblicze Brudzińskiego. Ohyda!
Było tak wspaniale i pompatycznie, gdy PiS ogłosi z dumą odbudowę potęgi polskiej stoczni. W 2017 roku uroczyście położono stępki pod budowę promu, który miał się stać symbolem złożonej obietnicy wyborczej i … …minęło kilka lat, a promu jak nie było, tak nie ma. NIK przeprowadziło kontrolę i okazało się, że na program budowy promów „Batory” wydano już 14 mln złotych. Według kontrolerów NIK „doszło m.in. do nierzetelnego wyboru wykonawcy, położenie stępki odbyło się bez projektu i planów finansowania promu”. Do sprawy odniósł się dziennikarz RMF FM Paweł Żuchowski – „Zawsze gdy patrzę na te zdjęcia zastanawiam się czy im zwyczajnie nie jest wstyd. W kraju może ludzie nie znają się na budowie statków. W Szczecinie z tej szopki śmiano się od pierwszego dnia. Marek Gróbarczyk, Joachim Brudziński jeszcze w to brnęli, choć opinie w Szczecinie słyszeli”. Odpowiedział mu Joachim Brudziński, o którym wielu mówi, że jest on kandydatem numer jeden na następcę prezesa. „Szanowny panie redaktorze, oczekiwanie, że będę przepraszał i tłumaczył się hołocie i popaprańcom, którzy najpierw »zaorali« nasze stocznie, a dziś ironizują i martwią się o rynek promowy i stoczniowców, jest czymś zdumiewającym. Nie mam zamiaru przepraszać za moje zaangażowanie i wiarę”. No to się pan Brudziński popisał…
Źródło: onet.pl
Cały Jojo, albo Jo Jo!? Mimo wszystko Pawłowicz jest o klasę lepsza!?
Vivat PiS! Vivat dobre zmiany! Wy jesteście bogi, my jesteśmy c h a m y!?
Z forum: Niejaki J. Brudzinski nazywa miliony Polaków i opozycję "hołotą i poparańcami". Tak w praktyce wygląda Nowy Polski Ład, czyli de facto program Chamstwo+.

31 05 2021 Gowin się zabezpiecza i nie da się tak łatwo wykurzyć z polityki.
To że z jednością w Zjednoczonej Prawicy jest nieciekawie, wiadomo od dłuższego już czasu. Wprawdzie obóz władzy zaprzecza, wciąż przekonuje, że wszystko jest super, ale coraz bardziej jest pewne, że to już tylko takie sobie gadanie. Potwierdzają to słowa Jarosława Gowina, który udzielił wywiadu „Super Expressowi”. Przyznaje, że jego Porozumienie ma problemy z resztą koalicjantów, bo przecież „jeśli ktoś wypycha dziś Porozumienie z obozu rządowego, tym samym działa na rzecz chaosu. Nazywając sprawę po imieniu: szkodzi Polsce”. Choć usiłuje na pozór nieco bagatelizować problem, widać, że przygotowuje się na różne rozwiązania, w tym i na ewentualnie wcześniejsze wybory. „Mogę tylko zapewnić, że Porozumienie jest przygotowane także na wariant przyspieszonych wyborów. Mimo że nie dostaliśmy nigdy złotówki z budżetu, a rywalizujemy z partiami, które otrzymują dotacje idące w dziesiątki milionów, to w tej walce Dawida z wieloma Goliatami potrafimy być skuteczni. Jestem przekonany, że będziemy istotnym elementem układanki parlamentarnej w następnej kadencji”.
Jednocześnie, pytany, czy wystartuje w wyborach z listy PSL, nie ukrywa, że „najlepiej dla Polski by było, gdyby rządy Zjednoczonej Prawicy były kontynuowane. Jeśli jednak Prawo i Sprawiedliwość postanowi zakończyć tę koalicję, to oczywiście mam w zanadrzu alternatywne scenariusze”.
Źródło: interia.pl
A mnie się wydaje, że Gowin w ostatniej chwili z podkulonym ogonem powróci na łono prezesa!? No bo skąd weźmie kasę dla swego stada!?
Szydło z Ziobrą, a Banaś z Dudą, no a z kim kombinuje Gowin, wychodzi że z Morawieckim!?
Porozumienie z Kaczyńskim, to przyjęcie jego twardych warunków. Olszewskiego obalił, Leppera pow..., Tuska wygonił, Palikota zniszczył, Kukiza stłamsił, Gowina zmiażdży!? I co dalej, czekamy i patrzymy!?
Z forum: Gowin już dawno przekroczył granicę w relacjach z Kaczyńskim. Prezes PiS chce go wyeliminować z życia publicznego. Gowin zdaje sobie sprawę, że walczy o życie. 
29 05 2021 Zmierzch Ziobry? – wywiad z prof. Antonim Dudkiem.
Znany politolog Antoni Dudek udzielił wywiadu  #TYLKONATEMAT: „Uważam, że rola Zbigniewa Ziobry w polskiej polityce powoli zmierza ku końcowi. To jest ten z pierwszoplanowych polityków, przed którym widzę najmniejsze szanse na sukcesy w przyszłości”......
„Przedterminowe wybory miałyby więc posłużyć PiS do pozbycia się tych kłopotliwych „biedakoalicjantów”. Czyli ziobrystów i gowinowców, którzy co i rusz utrudniają rządzenie ekipie z Nowogrodzkiej”......
….nie wiadomo, ile czasu Kaczyński jeszcze wytrzyma ze swoimi koalicjantami. Trzeba będzie w końcu Polakom wyjaśnić, dlaczego sądownictwo działa gorzej niż kiedykolwiek. Wyborcy PiS też to w końcu zauważą i zaczną stawiać kłopotliwe pytania. „Trzeba będzie więc znaleźć winnego…....
Czyżby Ziobro oddał teczki z hakami? Skoro nie oddał to rządził będzie.....
Więcej na podstronie Polityka
29 05 2021 Stan po Burzy. Rozgoryczony Gowin daje prztyczek w nos Kaczyńskiemu. Kulisy umowy lidera Porozumienia z opozycją.
Cała rozgrywka dotycząca wyboru kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich to czysta polityka, a prawa obywatelskie nie mają tu żadnego znaczenia. Jarosław Gowin próbuje pokazać Jarosławowi Kaczyńskiemu swoją niezależność, uświadamiając mu tym samym, że PiS nie jest w stanie rządzić bez Porozumienia.....
Kaczyński, zdając sobie sprawę z tego, że brakuje mu dziś samodzielnej większości, wciąż próbuje rozbijać Porozumienie, a jednocześnie sponsoruje projekt przeciągania posłów opozycji do PiS.......
Więcej na podstronie Aktualności

29 05 2021 Kaczyński: Niemcy nam odbudują pałac Saski!
Jarosław Kaczyński żąda od Niemców „setki miliardów dolarów” reparacji wojennych. W ramach odszkodowań mają także odbudować Pałac Saski. „Będziemy nadal z zainteresowaniem śledzić ten projekt” – dyplomatycznie odpowiedziało niemieckie MSZ. Odbudowa pałacu jest jednym z elementów Polskiego Ładu: „Odbudowa Pałacu Saskiego staje się faktem. My nie tylko o tym mówimy, ale ten proces już trwa” – ostrzegł wicepremier Piotr Gliński. Stwierdził, że pałac, wzniesiony dla Augusta II Mocnego Sasa jest „kwestią polskiej tożsamości, dziedzictwa kulturowego i historycznego”. Uważa, że jego odbudowa zakończy etap powojennej  rekonstrukcji Warszawy. „Odbudowa Pałacu Saskiego jest w tym kontekście symbolem naszej niezłomności, symbolem odpowiedzialności za polski los i nadziei dla przyszłych pokoleń”. Rząd na razie nie zdradza żadnych szczegółów tej inwestycji. Nie wiadomo, jaką pałac będzie miał funkcję i jakie instytucje zostaną w nim ulokowane. Kilka lat temu koszt odbudowy szacowano na ok. 600 mln zł, a łącznie z całą pierzeją uliczną oraz kolumnadą, której szczątki kryją Grób Nieznanego Żołnierza – ponad 1,2 mld zł.
Jarosław Kaczyński wskazał niedawno źródło sfinansowania inwestycji. „Niemcy powinni nam zapłacić setki miliardów dolarów za wszystkie zniszczenia z okresu II wojny światowej, choć pamiętamy także o rabunku z okresu I wojny światowej”. Dobrze, że Kaczyński zapomniał o Grunwaldzie i Psim Polu. A swoją drogą Warszawa ma pecha do władców, którzy uparli się pozostawiać w niej pamiątki własnych ambicji.
Źródło: wyborcza.pl
Gierek zmobilizował naród i odbudował Zamek Królewski, trwało to ponad 10 lat. Kaczyński chce odbudować pałac Saski za pieniądze z Niemiec, by przyćmić WIELKIEGO BUDOWNICZEGO POLSKI GIERKA!? Czy mu się to uda, kiedy kasa państwowa pusta jak bęben, a na czele rządu stoi mitoman, i kłamca !?
Z forum: Niemcy nigdy nie zapłacą już za nic. Zapłacenie za Pałac Saski pociągnie za sobą płacenie za każdy pałac, pomnik czy ulicę. Oni już zapłacili odszkodowanie, ale nie jest ich winą, że ZSRR odebrał to Polsce.
A komu ten cały pałac saski potrzebny jest do szczęścia (oprócz tych megalomanów z PiS) ? Ot zwykły budynek biurowy ,taką funkcję pełnił przed wojną ,a teraz wielkie halo. Kuźwa czy my naprawdę jesteśmy aż tacy zamożni żeby realizować takie fanaberie? bo Niemcy raczej nie wyłożą kasy wbrew twierdzeniom pokurcza
Nienawiść i głupota jaka płynie z ust tego opętańca i intelektualnego kaleki jakim jest Kaczyński, są groźne dla Polski!!! Powstrzymać opętańca!

29 05 2021 Lidia Staroń zaskoczona brakiem poparcia Gowina.
„Namawiał mnie od wielu miesięcy, żebym startowała… Po prostu nie rozumiem tej decyzji” – skomentowała kandydatka PiS na rzecznika praw obywatelskich. Tymczasem Jarosław Gowin poparł kandydata opozycji, prof. Marcina Więcka. Prof. Marcin Więcek, kierownik Zakładu Praw Człowieka na wydziale prawa UW został oficjalnie kandydatem opozycji na stanowisko zajmowane dotąd przez prof. Adama Bodnara. Decyzja nastąpiła podczas czwartkowej konferencji ugrupowań opozycyjnych, które w całości go poparły tego kandydata. I nie tylko oni. Poza opozycją, pod tą kandydaturą podpisali się Jarosław Gowin, Marcin Ociepa, Andrzej Gut-Mostowy i Wojciech Murdzek z Porozumienia oraz Zbigniew Girzyński, poseł z PiS. Lidia Staroń przyznała, że jest zaskoczona decyzją Gowina. Podobno od miesięcy namawiał ją właśnie do kandydowania telefonicznie i sms- ami. Sam szukał dla niej poparcia u prezesa. „Nie jestem w żadnej partii, dla mnie moją partią jest partia ludzi”. Teraz niezależna senator zapowiada, że powalczy o stanowisko. „Od ponad 20 lat jestem rzecznikiem ludzi, rzecznikiem praw obywatelskich ludzi…Co prawda nieformalnym, ale ja zawsze pomagam ludziom…Mam wielką nadzieję, że posłowie będą głosowali nie na mnie, bo to nie jest moja osoba, to są ludzie. Znam krzywdę, problemy, które wiem też jak rozwiązać”. Zapowiada, że zrobi wszystko, by zostać RPO.
Źródło: wp.pl
Senator Staroń nie jest prawnikiem, może zatrudnić prawników, ale czy wtedy będzie niezależna!
Z całym szacunkiem dla wrażliwości społecznej Pani senator Lidii Staroń, ale nie spełnia Ona podstawowego warunku objęcia urzędu RPO – NIE jest PRAWNIKIEM ! Art. 2 ustawy o RPO. No i o to właśnie chodzi. Każą jej zatrudnić konkretnych prawników do pomocy, najpewniej prosto z Ordo Iuris i to oni będą się zajmować sprawami obywateli, a ona będzie służyć za listek figowy rzekomej niezależności RPO od rządu.
Z forum: Senator Lidia Staroń w Gość Wiadomości: To właśnie Jarosław Gowin mnie namawiał od wielu, wielu miesięcy, żebym startowała jako kandydat Zjednoczonej Prawicy (…) Jestem Senatorem niezależnym, nie jestem w żadnej partii – dla mnie, tą moja partią, to właśnie jest „partia ludzi”

29 05 2021 I znowu wina opozycji.
Patryk Jaki jest przekonany, że premier ma rację w sprawie wyborów kopertowych, ale jeszcze za ich odwołanie wini… opozycję. „Prawo, konstytucja, zobowiązują nas do tego, by wybory przeprowadzić raz na 5 lat. Gdyby te wybory nie zostały przeprowadzone, to nie miałby kto podpisać ustaw, nie byłoby tarczy” – tłumaczył europoseł Patryk Jaki w wywiadzie udzielonym Krzysztofowi Ziemcowi z RMF Fm. „My robiliśmy wszystko, by te wybory odbyły się zgodnie z terminem konstytucyjnym” – przekonywał. Reszta, to wina jednego z koalicjantów i opozycji, która „zaapelowała do samorządów, żeby tych wyborów nie przeprowadzały, dlatego że miała osobistą motywację – chciała wymienić słabego kandydata jakim była Małgorzata Kidawa-Błońska i dlatego zablokowała państwo, dlatego te wybory się nie odbyły”.
Co do kwestii unijnego funduszu i integracji z UE, europoseł ma ochotę krzyczeć i „ubrać koszulę Rejtana”. „Wchodząc do UE umawialiśmy się na wspólny rynek, wolne granice, a w tej chwili jest tak, że mnie jest trudno wskazać obszar funkcjonowania państwa, w który Unia nie jest w stanie zaingerować”. Jaki wypowiedział się także w sprawie kandydatów na RPO. „Nie chciałbym powtórki z pana (prof. Adama – przyp. red) Bodnara, bo nie chciałbym Rzecznika Praw Obywatelskich, który widzi tylko na lewe oko” – mówił członek Solidarnej Polski, jakby nie zauważając, że prawa strona ma obecnie w Polsce obrońców w osobie szefa jego partii i jego podwładnych w ministerstwie sprawiedliwości. Prof. Więcek jest w tej chwili sprawdzany. „Jesteśmy na etapie analizowana pracy pana profesora. Zobaczymy jaki program przedstawi i pewno konieczne będzie spotkanie z Solidarną Polską i wtedy podejmiemy decyzję”. Kolejne pytania dotyczyły przyśpieszonych wyborów oraz nowelizacji kodeksu karnego. Patryk Jaki jest przekonany, że po podpisaniu Polskiego Ładu do wyborów przed terminem nie dojdzie. W odpowiedzi na ostatnie pytanie zwrócił uwagę, że „my ciągle wnosimy projekt nowelizacji kodeksu karnego i on ciągle jest blokowany…Gdybyśmy byli w USA to on (morderca 11-letniego Sebastiana – przyp. red.)  po prostu przez wiele lat lub do końca życia nie wyszedłby z więzienia i ten chłopczyk by żył. A w Polsce kary są dalej niskie”. Panie Jaki, może zamiast analizować słowa profesorów, by szukać na nich haków, warto ich postudiować, zanim wyrwie się pan z własnymi nieprzemyślanymi opiniami?
Źrodło: rmf24.pl
28 05 2021 Jeszcze o polskim ładzie, czyli pana prezesa recepta na normalność.
To jest dopiero szczerość! To się nazywa mówienie prawdy prosto w oczy, a nie, jak inni, między wierszami. Na coś takiego stać niewielu, ale......
…..żeby ludzie przestali histeryzować, bo powszechnie wiadomo, że pomimo wszelkich ustaw i dekretów aborcje jak były, tak są i nadal będą. Przecież wszyscy umiemy czytać ze zrozumieniem ogłoszenia o tanich zabiegach za granicą......
…..ktoś chce, żeby jego dzieci miały w szkole więcej chemii, matmy, biologii i informatyki, a mniej religii , „żołnierzy wyklętych” i lektury pism Jana Pawła II, to – wiadomo – bez zbędnej zwłoki zapisuje potomstwo do szkoły prywatnej. A najlepiej od razu wysyła po wiedzę do Anglii czy innej zagranicy.....
A kto chce, żeby było „normalnie”, czyli jak w Europie, to musi za to zapłacić – po zachodnim przeliczniku – wielokrotność trzynastej emerytury, o Pięćset Plus nie wspominając. A tak w ogóle, to w zasadzie powinien sobie poszukać miejsca do życia gdzieś za granicą......
Więcej na podstronie Polityka


28 05 2021 Niewygłoszone orędzie do Narodu Marszałka Grodzkiego.
Wczoraj wieczorem doszło do wielkiego skandalu, kiedy to prezes Kurski nie wpuścił do gmachu TVP Marszałka Grodzkiego z przygotowanym orędziem do Narodu.......
„Obywatelki i obywatele! Rodaczki i Rodacy! Europejczyczki i Europejczyki! Zwracam się do was w tej dramatycznej sytuacji, gdy demokratyczna większość opozycyjna w senacie została pozbawiona prawa do wprowadzenia preambuły do ustawy o ratyfikacji.....
Po trzech tygodniach wnikliwych analiz, gdy już się nam wydawało, że osiągnęliśmy konsensus w sprawie preambuły – dwóch naszych senatorów zostało perfidnie oszukanych przez wiadome nam siły: jeden senator nie dosłyszał i myślał, że głosuje przeciwko Łukaszence, drugi zaś......
Więcej na podstronie Aktualności


28 05 2021 Stanowisko prezesa TVP stało się dożywotnią fuchą?
Jak czytamy, czteroletnia kadencja prezesa telewizji publicznej wygasła jesienią 2020 r. Jacek Kurski stanął na czele telewizyjnej spółki 8 stycznia 2016 r. otrzymując nominację od ówczesnego ministra skarbu Dawida Jackiewicza. Jacka Kurskiego wybrała w konkursie na szefa TVP Rada Mediów Narodowych, która wbrew konstytucji odebrała kompetencje KRRiT. Samą zaś RMN powołało PiS. „Pełnić tę funkcję Jacek Kurski przestanie, kiedy zbierze się walne zgromadzenie spółki, czyli minister kultury. Powinno się to stać do końca czerwca, ale w tym roku, z powodu pandemii, termin przedłużono do końca września”. Jacek Kurski powinien zostać wybrany na następną kadencję w drodze ogłoszonego konkursu. Nie chce tego jednak  Krzysztof Czabański który twierdzi, że konkursy stwarzają niepotrzebne problemy. Dlatego podobno  Rada Mediów Narodowych nie widzi potrzeby  ogłaszania konkursu na nowego szefa TVP twierdzi Juliusz Braun, członek RMN – czytamy w wywiadzie  którego udzielił „Wyborczej”. RMN ma zająć się powołaniem nowego zarządu TVP już 9 czerwca. Na razie Jarosław Kaczyński  nie szuka następcy Kurskiego.  Prawo pozwala obecnemu szefowi telewizji publicznej pełnić swą funkcję  przez kolejną kadencję. Kaczyński nie może się nachwalić Kurskiego. Ostatnio w jednym z wywiadów mówił, że Kurski na Woronicza robi „dobrą robotę”, a do tego TVP w porównaniu z TVN to „po prostu wzór cnót wszelakich”.
Źródło:wyborcza.pl
Z forum: Rada Mediów Narodowych odrzuciła dziś wniosek o ogłoszenie otwartego konkursu na stanowisko prezesa TVP.
Przeca on namaszczony przez najwyższego, a nie wybrany w jakims konkursie dla śmiertelników.
Najlepszą wizytówką tego „wzoru cnót wszelakich” jest pouczenie, jakie jednemu z ekspertów udzieliła prowadząca program: „Debata: Senior” : „Eksperci nie mogą ze sobą polemizować, bo to nie będzie zrozumiałe dla widzów”.
To, że to dożywotnia fucha, to rozumiem, ale do końca czyjego żywota – kaczora czy kury?
Załatwił pislamistom drugą kadencję to i załatwi trzecią, Kurski powinien awansowć na stanowisko ministra propagandy które już pełni tylko nie oficjalnie a syn Kurskiego no cóż, może być dalej oskarżany o gwałt na 9- ciolatce i usłużna zioberna prokuratura znów będzie umarzać.

28 05 2021 Wydali krocie na taksówki. Niech więc zjawiają się na czas w trakcie głosowań.
Na internetowych stronach Sejmu pojawiły się sprawozdania finansowe z działalności biur poselskich w  latach 2019-2020. Tym sprawozdaniom przyjrzeli się dziennikarze „Faktu”. Co najbardziej zwróciło ich uwagę? Najpierw przypominamy, że zgodnie z prawem parlamentarzyści otrzymują miesięcznie 15 200 zł ryczałtu na prowadzenie swoich biur. Z tej kwoty muszą pokryć wszelkie wydatki z tym związane jak np.: wynagrodzenia pracowników czy choćby koszty transportu. Przywołany wcześniej „Fakt” sprawdził ile wybrańcy narodu wydają na jazdę taksówkami. Okazało się, że ponad 800 tys. zł. Jeśli chodzi o podział tej kwoty zgodnie z przynależnością partyjną to zestawieniu liderują posłowie KO – 115 tys. zł, posłowie PiS wydali na taksówki 33 tys. zł., a parlamentarzyści Lewicy 19 tys. Indywidualnie, palmę pierwszeństwa dzierży Paweł Kowal z KO, który wyjeździł 30 222,25 zł. „Taksówkami podróżuję głównie po Warszawie, tak też dojeżdżam do Sejmu. Przyjąłem zasadę, że skoro nie mam auta, to korzystam z taksówek”. W dalszym ciągu poseł mówił przedstawicielom dziennika: „Nie korzystam z żadnych innych ryczałtów np. na benzynę. Inni posłowie z nich korzystają”.
Na dalszych miejscach podium, jeśli chodzi o najintensywniej korzystających z przejazdów taksówkami posłów, znaleźli się dwaj kolejni przedstawiciele klubu KO. Kancelaria Sejmu jednak wyjaśnia: „Posłowie są uprawnieni do pokrywania kosztów przejazdów taksówkami w związku z wykonywaniem mandatu poselskiego, w ramach ryczałtu na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem biura poselskiego. Wydatki te muszą być udokumentowane fakturami lub rachunkami i są wyszczególniane w sprawozdaniach z wydatkowania kwoty ryczałtu oraz rozliczeniach środków finansowych, przeznaczonych na prowadzenie biura. Decyzje ws. wydatkowania ryczałtu podejmuje poseł”. Nie czepiam się przywilejów związanych z wykonywaniem zawodu posła. Mam tylko jedno prośbę – niech ten zawód będzie dobrze wykonywany.  Niech parlamentarzystom nie mylą się głosowania bo post factum na nic mi później ich przeprosiny.
Źródło: money.pl, FAKT
Kowal wyjeździł 30 222,25 zł. to i tak dużo mniej, gdyby korzystał z samochodu służbowego lub prywatnego!?

28 05 2021 Lektury Czarnka. Jan Paweł II na przedsiębiorczości oprócz tego opracowania IPN i komiksy.
Przemysław Czarnek gościł w Telewizji Trwam o. Tadeusza Rydzyka, gdzie zapowiedział duże zmiany w polskim kanonie lektur szkolnych. Powiedział, że znajdują się w nim opracowania IPN i „znakomite komiksy dla dzieci i młodzieży”. W kanonie lektur znajdą się też dzieła autorstwa papieża Jana Pawła II. „Natomiast w sposób umiejętny je będziemy wprowadzać również do podręczników, mam nadzieję, i tak się to będzie działo w kolejnych latach . (…) Ja mówiłem choćby o tej przedsiębiorczości, no jeżeli za pontyfikatu Jana Pawła II (…) powstały encykliki społeczne, które pokazują sprawiedliwe podejście do rynku, do pracy, do czasu pracy, do wynagrodzenia, to to jest wiedza, która powinna być obecna w podręcznikach, choćby do przedsiębiorczości” – powiedział minister. Co ciekawe, wymienione wcześniej dzieła zostały określone przez polityka Zjednoczonej Prawicy mianem „znakomitych pozycji polskiej literatury”. Pytanie tylko, czy młodzież wytrzyma ten wzmożony atak prawicowymi wartościami? Tego bowiem można się spodziewać po publikacjach autorstwa IPN i im podobnych materiałów. Ciągle zastanawia nas też usilne epatowanie Janem Pawłem II, które może potencjalnie zniechęcić młodzież do tej postaci historycznej… Przypomnijmy, że prowadzenie zajęć katechezy w III RP przyczyniło się do olbrzymiej, i niespotykanej nigdzie indziej na świecie, fali laicyzacji młodzieży. Czy Czarnek wie, że nafaszerowanie książek religijnymi treściami utrwali ten kurs?
Źródło: rmf24.pl
Czarnek to książkowy przykład „ludzia”, któremu władza uderza do głowy. Tacy nie powinni pełnić żadnych stanowisk w państwie, bo je podpalą!? Minister pracuje nad zmianą kanonu lektur szkolnych. Ich podstawą muszą się bowiem stać dzieła Jana Pawła II. No a kiedy do kanonu lektur obowiązkowych zostaną wprowadzone dzieła Śp. prezydenta który poleciał by spaść!? Kiedy uczniowie będą mogli zapoznać się z jego twórczością i politycznym testamentem!?
Narzekaliśmy na Zalewską, to prezes dał nam Czarnka!? W kanonie lektur znajdą się Żywoty świętach, Polityczny testament,.....lekcje będą zaczynały się paciorkiem.
Mroczny Mały Rycerz, brata poświęcił, by osiąść na tronie... władzy absolutnej!? „W Pustyni i Puszczy” z kanonu lektur wycofali, ale „Balladynę” Czarnek pozostawił, no bo nie jest o braciach!?
Z forum: Fundamentalizm religijny jest straszny. Za komuny tworzono homosowietikus a pislamiści chcą stworzyć homokatolikus. Dlatego razem z żoną trzymamy nasze dzieci jak najdalej od religii.
Wychodzi na to, że JotPeDrugi jest niczym Stalin specjalistą we wszystkich dziedzinach, a Czarnek najpierwszym piewcą jego kultu. 
27 05 2021 Karuzela z rzecznikami.
Marek Konopczyński, kandydat Porozumienia na Rzecznika Praw Obywatelskich zrezygnował tej nocy z kandydowania, ponieważ nie otrzymał poparcia PiSu......
„Będę odporna na naciski władzy(.....) – obiecuje Staroń....
PSL z kolei forsuje doktora prawa Marcina Wiącka z UW. Też byli przekonani, że PiS ich poprze.......
Więcej na podstronie Aktualności

27 05 2021 Kompromitacji "Kopertnika" ciąg dalszy...
Trzy tygodnie pan Grodzki nadymał się z ekranu, snując bajkowe scenariusze. Po raz kolejny boleśnie przekonał się, że polityka to nie to samo co koperty pobierane od rodzin zrozpaczonych pacjentów. Senat przyjął bez poprawek sejmową ustawę z dnia 4 maja i....
…..jakoś dziwnie ucichły me(n)dia w sprawie Turowa, co potwierdza tylko to o czym pisałem, "sukces" pana premiera w sporze z Czechami zaistniał tylko w internecie......
Więcej na podstronie Aktualności

27 05 2021 Krezus krezusowi nierówny. Nowy „Polski ład” to nowe podatki.
PiS znów dzieli. Tym razem bogaty kontra biedny. Czy krezusi według pana na Nowogrodzkiej to ci, którzy zarabiają 7 tysięcy netto. Kto jest bogaty wg Jarosława K? Jarosław Kaczyński pokazuje palcem lepiej zarabiających. Ciekawe czy wskaże również „samych swoich” w tym siebie czy tylko przeciwników politycznych czyli tych, którzy nie są z PiSem? Jak się okazuje wszyscy posłowie partii rządzącej nie czują obawy, gdyż uważają się za niezamożnych, ale na pytanie „czy pan jest bogaty” reagują dziwnie nerwowo a nawet wpadają w popłoch. Nikt z szeregów PiS do bogactwa się nie przyznaje. Sam szef klubu, Ryszard Terlecki odpowiada na to pytanie „Nie bardzo”. Inni posłowie PiS tez nie czują się zamożni. W Brukseli zarabiają zaledwie 40 tysięcy złotych miesięcznie. Wiadomo, że członkowie PiS notorycznie mijają się z prawdą. Mówią prawdę tylko wtedy, kiedy się pomylą albo zapomną. Teraz twierdzą, że według Jarosława Kaczyńskiego bogaty to ten, kto zarabia ponad 10 tysięcy.
Chciało ci się uczyć? Chciało ci się pracować? Za karę nie odliczysz składki zdrowotnej. Jeden z europosłów PiS, Krzysztof Jurgiel, rzucił złotą myśl twierdząc, że „Człowiek jest bogaty, jak ma dobre samopoczucie. I cieszy się z życia. Pieniądze szczęścia często nie dają.” Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty oświadczył, że dokładnie nie wie jak wysoka jest jego pensja, ale jak sam mówi „wydaje mu się” że jest na poziomie siedmiu tysięcy brutto. Najśmieszniejsze jest to, że twarzą „akcji reklamowej” zmian wprowadzanych przez nowy „Polski ład” , jest żyjący na granicy ubóstwa, premier Mateusz Morawiecki, który ma pięć milionów oszczędności na koncie. Ale jego majątek z żoną jest dużo większy. Co na to tuzy PiSu z Nowogrodzkiej? Jednym politykom PiS to nie przeszkadza, inni zdaje się, wracają do normalności i zdają się kpić. Majątek premiera miał być ujawniony dwa lata temu. „A ile ma Trump?”- pyta Jurgiel. Maciej Kierwiński z PO komentuje: „Kaczyński tak pasuje do roli współczesnego Robin Hooda jak pięść do okna, zwłaszcza z tymi dwiema wieżami, które chciał budować w Warszawie, i pełną ochroną”
Źródło: wyborcza.pl
Ciekawe co „krezusi” wymyślili by większych podatków nie płacić, że tak chętnie za wprowadzeniem Nowego Polskiego Ładu głosowali!?
Mateusz Morawiecki to dziecko solidarnościowej nomenklatury. Takie majątki powinny być wysokoopodatkowane. Nie pochodzą z ciężkiej pracy, ale z kontaktów i kapitału społecznego jego rodziny. Dlatego progresywny podatek katastralny potrzebny jest na wczoraj. Polski Ład, będziesz miał swój domek, oczko wodne...!? - Jan Śpiewak.
Z forum: Już zwięźle tłumaczę, na czym będzie polegał nowy ład w dziedzinie podataków: jak będziesz bogaty i będziesz z pis, to żadnych podatków płacić nie będziesz. Proste.

27 05 2021 Gowin ostrzega PiS przed rządem z Lewicą. „Koniec projektu Zjednoczonej Prawicy”
Jarosław Gowin udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”. Powiedział w nim, że reprezentuje w rządzie klasę średnią i przedsiębiorców – i dlatego nie poprze rozwiązań podatkowych „Nowego Ładu” bez ulg dla członków klasy średniej. Jednocześnie powiedział, że gdyby PiS chciało zdobyć głosy Lewicy dla spornych postulatów „PŁ”, to oznacza to koniec koalicji: „Gdyby nasi partnerzy koalicyjni zamierzali rządzić z Lewicą, to byłby to koniec projektu Zjednoczonej Prawicy”.
W dalszej części rozmowy wypowiedział się na temat dalszych losów jego partii. Porozumienie, według zapewnień, ma za parę miesięcy podjąć rozmowy z PiS na temat ewentualnego ponownego wystartowania z list prawicy w 2023 r. Zrobi to nawet pomimo tego, że większa partia nie dotrzymała warunków umowy koalicyjnej. Zaznaczył przy tym, że w obecnej kadencji parlamentu możliwe są wyłącznie rządy prawicy i dlatego zaprzeczył rzekomemu prowadzeniu rozmów z Polską 2050. Krytycznie odniósł się ponadto do organizacji wyborów kopertowych w ub.r. „Gdyby nie moja dymisja i gdyby nie wsparcie ze strony większości posłów Porozumienia, to wybory kopertowe zakończyłyby się katastrofą organizacyjną. A ich zwycięzca byłby szeroko kontestowany, zarówno w kraju, jak i za granicą” – ocenił. Rozmówca „Rzepy” nie zgadza się jednak z działaniami prezesa NIK, który zgłosił zawiadomienia do prokuratury na czołowych przedstawicieli PiS, w tym na Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina oraz Mariusza Kamińskiego. Jeden z ostatnich ciekawych wątków z rozmowy dotyczył partii Adama Bielana. Gowin odrzucił możliwość współpracy z nim, mówiąc, że nie przewiduje podpisania umowy z nowym koalicjantem w ramach Zjednoczonej Prawicy.
Źródło: wyborcza.pl
Szkoda tylko, że tej siły kameduły Gowina nie widać!? Pamiętacie ten jego sprzeciw, owacje na stojąco a Gowin siedział i się nie cieszył!
Kameduła Gowin kolejny raz próbuje podskoczyć, i kolejny raz zapomina odpiąć się ze smyczy!?
Kolejne ultimatum dla niezłomnego Gowina… Pamiętamy, że nie ma takiej akrobacji, której nie wytrzymałby jego moralny kręgosłup…. i jak zwykle podkuli ogon i wrócił do swego pana.
Z forum: Rzecz w tym, że Gowin może uważać co chce, ale nie przekłada się to na realia. I tyle. Żaden z niego adwokat klasy średniej.

27 05 2021 Jeśli ministrowie zostaną odwołani, będzie wniosek o dymisję Morawieckiego.
„Jeśli odwołani zostaną trzej ministrowie, to będzie także (wniosek o) wotum nieufności wobec premiera” – powiedział wiceszef PO, Tomasz Siemoniak. W związku z doniesieniami NIK do prokuratury, Koalicja domaga się odwołania trzech powiązanych z tą sprawą ministrów: Jacka Sasina, Michała Dworczyka i Mariusza Kamińskiego. „Wotum nieufności wobec premiera to zupełnie inny porządek, bo wymaga przedstawienia kandydata na nowego premiera, to jest tzw. konstruktywne wotum nieufności” – powiedział radiu RMF FM. Równocześnie podkreślił, że na premiera spada największa odpowiedzialność za organizację tych wyborów. Czy wobec tego będzie wniosek o Trybunał Stanu? Siemoniak był dość ostrożny w odpowiedzi: „stawianie przed Trybunałem Stanu ma ten minus, że jak Trybunał Stanu raz odrzuci taki wniosek, to nie ma już do niego powrotu. Więc nie działałbym tu pochopnie”. Co do sytuacji wewnątrz Platformy, mówił, że problemem nie jest przywództwo, ale niskie notowania partii. „A ciągła dyskusja o zmianie przewodniczącego donikąd nie prowadzi” . Obecnie dużo dyskutuje się o relacjach pomiędzy ruchem Trzaskowskiego a Platformą. „Moja ocena jest taka, że on nie ma żadnego interesu ani nie chce Platformy zatapiać”. Mało tego, opóźnienie w tworzeniu ruchu należy odczytać jako gest Trzaskowskiego wobec PO. Siemoniak nie żałuje tego, że głosował za usunięciem Rasia i Zalewskiego z partii. Nie wyklucza jednak ich powrotu. „Zależy, co powiedzą sądowi (koleżeńskiemu – przyp. red) i czy chcą dalej współpracować”. Ma do nich żal o milczenie na posiedzeniu Rady Krajowej. Na końcu odniósł się do sytuacji z kopalnią w Turowie. „Powinna działać. Premier musi stanąć na głowie i przekonać Czechów”. Powinien namawiać ich na wycofanie skargi z trybunału Sprawiedliwości. „Musimy zrobić wszystko prawnie i politycznie, żeby jej nie zamykać” – podkreślił.
Źródło: rmf24.pl
26 05 2021 KO składa wnioski o odwołanie 3 ministrów.
„Mamy do czynienia z rzeczą bezprecedensową” – skomentował lider Platformy, Borys Budka, złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie wyborów kopertowych. Zapowiedział wnioski o dymisję Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego i Michała Dworczyka....
Raport Banasia z NIK pokazuje jak Morawiecki, Dworczyk, Niedzielski i reszta sitwy lekceważyli sobie i dalej lekceważą prawo i zwykłą przyzwoitość...tylko do czego to doprowadzi – Polsko.......
Więcej na podstronie Aktualności

26 05 2021 A co tam jakieś TSUE. Piotr Duda wie swoje.
W związku z konfliktem wokół kopalni w Turowie zwołał konferencję prasową i ależ popłynął…„Związek zawodowy „Solidarność” walczył o to, żeby faktycznie żyć w wolnym demokratycznym kraju, daliśmy wolność Europie......
Przypomnijcie, proszę, kiedy i z kim walczył Piotr Duda, żebyśmy żyli w wolnym i demokratycznym kraju? Chyba ze stołem, o stołki!.......
Więcej na podstronie Aktualności

26 05 2021 Ministrowi finansów podoba się Polski Ład. Nie może się doczekać, by płacić wyższe podatki.
….Wskazuje, że wyższe opłaty fiskalne "traktuje jako inwestycję" w Polskę. Przypomniał, że dzięki zmianom więcej pieniędzy ma zostać w kieszeniach Polaków......
...Wszyscy przedsiębiorcy płacący liniowy PIT stracą na zmianach proponowanych w Polskim Ładzie – stwierdza w rozmowie z "Rz" Milana Krzemień, adwokat, partner zarządzający w kancelarii KZ Legal......
Nie dajmy zwieść się Morawieckiemu, ten cwaniaczek zanim da złotówkę, zabierze dwie albo trzy!? Podniesie składkę zdrowotną, wprowadzi nowe podatki, opłat, i skorzystają tylko ci co są na szczytach władzy!? No bo przecież oni bardzo ciężko......się opir......da....la....ją!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 05 2021 Kaczyński nazwał posłów „przestępcami”. Teraz nie chce się tłumaczyć.
Prezes Jarosław Kaczyński pod koniec października ub.r. wygłosił w Sejmie przemówienie, w którym określił opozycję mianem „przestępców”. „Mamy dzisiaj w Polsce bardzo wysoki stan zagrożenia z powodu epidemii. Ten stan wyklucza jakiekolwiek spotkania publiczne powyżej pięciu osób. A z waszego podjudzenia odbywają się setki, tysiące różnego rodzaju demonstracji. Sądzę, że to, co się dzieje na tej sali, pokazuje, jaki jest wasz poziom kultury osobistej i państwowej. W imię swoich interesów, małych, brudnych interesów – interesów Nowaka – rozwalacie Polskę, narażacie na śmierć mnóstwo ludzi, jesteście przestępcami, jesteście przestępcami” – powiedział do posłów innych partii. Obrażeni przez prezesa parlamentarzyści złożyli wniosek do komisji etyki poselskiej. Posiedzenie w sprawie zacytowanej wypowiedzi rozpoczęło się dziś ok. 10:00. Kaczyński, oczywiście, nie raczył zjawić się na spotkaniu i nawet nie poinformował, dlaczego nie zaszczycił członków komisji swoją obecnością. Absencja głównego zainteresowanego sprawiła, że nie zdecydowano o potencjalnej karze dla niego. Członkowie komisji zdecydowali jednocześnie o tym, aby wezwać prezesa na posiedzenie w drugim terminie – kolejne spotkanie może się odbyć już w czerwcu. Lekceważące zachowanie prezesa spotkało się z krytyką ze strony posłów opozycji. Jeden z nich, Robert Kropiwnicki (PO), powiedział mediom, że Kaczyński zachowaniem i słowami okazuje lekceważenie oraz obniża autorytet parlamentu. Dodał: „komisja musi się tymi słowami zająć – w przeciwnym wypadku będzie to oznaczało przyzwolenie Sejmu na takie wypowiedz”.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: A co mu tam jakieś komisje!? Etyka+ Kaczyński miał wytłumaczyć się z nazwania opozycji "przestępcami". Nie przyszedł!? No bo i po co „ktoś” z plebsu miałby go strofować!?

26 05 2021 PiS zachęca do szczepień loteriami. Do wygrania „500+” i hulajnogi.
Michał Dworczyk zapowiedział uruchomienie loterii związanej ze szczepieniami. Loteria ma ruszyć 1 lipca br. i będzie skierowana do osób, które się zaszczepiły. „Mniej więcej co 2000. osoba, która będzie się szczepiła, będzie otrzymywała 500 złotych. To nagroda gwarantowana. Każdy uczestnik tej loterii będzie miał cztery szanse na wygraną. Co tydzień będą losowane nagrody po 50 tysięcy złotych, do tego różnego rodzaju nagrody rzeczowe, jak hulajnogi elektryczne, vouchery na paliwo czy ubezpieczeniowe, co miesiąc będą dwie nagrody po 100 tysięcy złotych plus samochód hybrydowy i w finale dwa razy po milion złotych i również samochód hybrydowy” – ogłosił szef KRPM. „Wierzymy, wzorem innych krajów, takich jak Stany Zjednoczone, że taka loteria pozytywnie wpłynie na zainteresowanie programem szczepień. Na te wszystkie działania, w pierwszym rzędzie ze środkami dla samorządów, wydamy 140 milionów złotych. To jest bardzo dużo pieniędzy” – dodał. Do loterii będą mogły dołączać zainteresowane tą inicjatywą samorządy. Zainteresowane samorządy, w ramach ryczałtu, otrzymają pieniądze na organizację. Ponadto nagrodzone zostaną gminy, w których zaszczepi się wielu obywateli. „Będziemy chcieli dla 500 pierwszych gmin, które osiągną wskaźnik zaszczepienia mieszkańców co najmniej 75 procent, przeznaczyć po 100 tysięcy złotych na gminę na wydanie na dowolny cel” – powiedział Dworczyk. Gmina, która będzie miała najwięcej zaszczepionych, dostanie dodatkowo 2 mln zł. Po 1 mln zł otrzyma także każda gmina z największą liczbą zaszczepionych w każdym z dawnych 49 województw (sprzed reformy administracyjnej). Czy taka akcja zachęci Polaków do masowego poddawania się szczepieniom?
Źródło: tvn24.pl
Tego jeszcze nie było loteria dla zaszczepionych. Lepsze byłoby koło fortuny, z nagrodami, z bankrutem, znaczy się z czarną damą z kosą!?
Z forum: Loteria z nagrodami za szczepienia. 140 mln złotych na tę akcję wyda rząd. Bony, hulajnogi, samochód hybrydowy jako wygrane w loterii mają Polaków zachęcić do szczepień - zapowiada min. Michał Dworczyk.
Znacznie taniej i skuteczniej byłoby postawić setuchnę każdemu zaszczepionemu. Od samego rana stałyby kolejki. 
25 05 2021 Za "sukces" pana premiera w sprawie Turowa zapłacimy wszyscy....
…..Morawiecki nim jeszcze skończy się szczyt Rady Europy, oznajmi o gigantycznym "sukcesie" jaki odniósł w kwestii orzeczenia TSUE dotyczącego Turowa.....
Ciekawe czemu NSZZ "Solidarność" ogłosiła protest w Warszawie w dniu 9 czerwca, szczególnie pod KPRM, a w Turowie zawiązał się związkowy komitet strajkowy? Odrzucam myśl, że może nie wierzą we wczorajszy "sukces" pana premiera.....
….czegoś tak idiotycznego jak "szczepionkowa loteria" nie wymyśliłby ani Komorowski ani Kopacz-ka. Każda gmina promująca "wyszczepianie" otrzyma na promocję tej akcji od 10 do 40 tys. zł. bezzwrotnego wsparcia od rządu. Gminy, które....
Więcej na podstronie Aktualności

25 05 2021 Kaczyński: telewizja publiczna to wzór cnót wszelakich.
PIS morduje polskie Wolne Media, stosując sprawdzoną „taktykę salami”. Zaczął od kradzieży mediów publicznych, następnie przejęło ogólnopolską sieć dystrybucji prasy RUCH, wykupiło media lokalne, powołało dom mediowy.....
Kaczyński o TVP:" Miliony ludzi wie dziś więcej o Polsce niż przedtem i to są wyborcy. A w porównaniu do TVN ta telewizja publiczna jest po prostu wzorem cnót wszelakich". Czy Kaczyński na pewno wie, co to jest wzór cnót wszelakich? Nazywa szambo perfumerią.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 05 2021 PiS wygrało z Czechami? Polska zapłaci za to dziesiątki milionów euro.
Jednocześnie po naszej stronie ma powstać komisja, która zajmie się sprawdzeniem, w jaki sposób działalność elektrowni w Turowie wpływa na środowisko naturalne.....
Premier Morawiecki w Brukseli: Mając na uwadze zacieśnienie transgranicznej współpracy z Czechami wydaje się, że jesteśmy już bardzo bliscy porozumienia......
Tyle, że z rana premier Czech oznajmił, że absolutnie nie zgodził się na wycofanie skargi z TSUE i sprawa toczy się dalej.....
Więcej na podstronie Aktualności
25 05 2021 Morawieccy mogą mieć majątek warty ok. 40 MILIONÓW.
Wirtualna Polska sprawdziła księgi wieczyste, aby sprawdzić, ile jest wart majątek Mateusza Morawieckiego i jego współmałżonki. I tak np. dwie działki znajdujące się na wrocławskim Oporowie o łącznej powierzchni 15 ha mogą kosztować 12,8 mln zł. Formalną właścicielką działek jest żona premiera – Iwona Morawiecka. Do Morawieckiej należą ponadto dwa mieszkania w Warszawie (ok. 6,35 mln), grunty nad Bzurą (ok. 250 tys.) i w Żernikach Wrocławskich (ok. 1,2 mln), kawalerka w zachodnim Wrocławiu (ok. 180 tys.) oraz dwa mieszkania (ok. 1,2 mln) i duży lokal użytkowy (ok. 1,3 mln zł) znajdujące się w tym samym mieście.
Morawiecka uzyskała też 3,5 mln ze sprzedaży dwóch innych wrocławskich lokali. Sam Morawiecki posiada również ponad 5 mln oszczędności i własne nieruchomości. Według wyliczeń Wirtualnej Polski łączny majątek małżeństwa to ok. 40 mln (z czego same nieruchomości Iwony i Mateusza zostały oszacowane na 31,3 mln – aut.). Ze względu na ograniczenia związane z dostępem do dokumentów dziennikarze portalu sprawdzili wartość wyłącznie nieruchomości znajdujących się w naszym kraju. PiS przed kilkoma laty zapowiadało wprowadzenie ustawy, która zmuszałaby do opublikowania oświadczeń majątkowych małżonków i dorosłe dzieci polityków. Przygotowana ustawa od 2019 r. znajduje się w Trybunale Konstytucyjnym. Ustawę przygotowano niedługo po pojawieniu się pierwszych kontrowersji wokół pokaźnego majątku zgromadzonego przez małżeństwo Morawieckich.
Źródło: rmf24.pl
Ciekawe kto wyceną robił, i skąd tak niskie ceny wziął, skoro sama działka jest warta 70 mln zł!? W 2002 r. Mateusz Morawiecki za 700 tys. kupił od Kościoła działkę. Wtedy warta była 4 mln zł, dziś 70 mln zł. O tym, jak obecny premier miał zarobić na wywłaszczeniu, pisze "Gazeta Wyborcza".
Chciałbym zobaczyć PIT Morawieckiego by przekonać się czy płaci jakiekolwiek, podatki, składki!? Mniemam że rok w rok otrzymuje zwrot nadpłaconego podatku!? Nie płaci, tylko jemu US płaci dobre to!?
Z forum: Martwi mnie to ,że majątek może nie pokryć strat za wybory kopertowe.
UJAWNIAMY!!! 40 MILIONÓW - co najmniej tyle majątku ma premier Mateusz Morawiecki z żoną. 5 mieszkań, 3 domy i kilkanaście hektarów ziemi, w różnych działkach w całej Polsce - to łączny majątek Morawieckich.
Coś dziwnego w tym, że zarabiający kilka baniek rocznie prezes dużego banku tyle odłożył?
Nie oczywiście...to norma. Tylko prezes może mieć..ale żona skąd zgromadziła taki olbrzymi majątek i prezesem banku nie jest i nie była.?
Mówiąc o tych bogaczach, którzy nie łożą na drogi i szkoły, bazował chyba na swoich doświadczeniach. Gdzie tam, on biedak ledwie na waciki ma. My z naszymi 6tys+ burżuazja. 
25 05 2021 Premier Czech zaprzecza słowom Morawieckiego.
„Na nic się nie zgodziłem. Pozew nadal obowiązuje” – zdementował oświadczenie Morawieckiego premier Czech, Andrzej Babisz. „Polska przyznała, że wydobycie szkodzi mieszkańcom Republiki Czeskiej. Odbyło się spotkanie ekspertów, na którym ustalono zarys ewentualnego porozumienia” – wyjaśniał Babisz na konferencji prasowej. Mateusz Morawiecki spotkał się z Czechem podczas obrad Rady Europejskiej. Rozmawiali o kopalni i elektrowni w Turowie, po czym Morawiecki ogłosił, że rozmowy zakończyły się sukcesem, a Czesi wycofują pozew. Minister klimatu Michał Kurtyka w entuzjazmie prześcignął nawet premiera: „dzięki ogromnym staraniom Premiera Mateusza Morawieckiego udało się osiągnąć konsensus z Czechami! Ustalenia zespołu negocjacyjnego skupiają na realizacji wspólnych projektów, które są ważne dla bezpieczeństwa środowiskowego” – napisał na Twitterze. Tymczasem portal iRozhlas.cz cytuje słowa premiera Czech, że o wycofaniu pozwu nie było nawet mowy. Podczas negocjacji powstał jedynie wstępny projekt porozumienia. Do najnowszych doniesień odniósł się z kolei rzecznik polskiego rządu, Piotr Müller, na Twitterze. Napisał, że „pojawiające się w mediach przeinaczenia wynikają z faktu, że wycofanie skargi ma się odbyć po podpisaniu finalnego porozumienia. Co jest oczywiste przy tego typu umowach”. Skończcie z tymi eufemizmami - żadne przeinaczenia, na litość! Babisz powiedział jasno, że nie ma planów wycofania skargi przeciwko Polsce, bo nie ma jeszcze porozumienia. Premier powiedział natomiast, że Czesi się już zgodzili, a to jest nieprawdą, a nie przeinaczeniem. Oczywiste jest też, że jedna ze stron zwyczajnie kłamie.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Ale że co? Że Morawiecki kłamie??? Nieprawdopodobne.

25 05 2021 Banaś doniósł  na m.in. Morawieckiego i Sasina. Politycy PiS próbują się bronić.
NIK Mariana Banasia  złożyła zawiadomienie do prokuratury na Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Michała Dworczyka i Mariusza Kamińskiego – politycy mieli podjąć błędne decyzje ws. wyborów kopertowych z ub.r. Banaś wcześniej mówił, że do organizacji głosowania zabrakło podstaw prawnych. „Decyzje te de facto powierzały przygotowanie wyborów, które miały odbyć się 10 maja 2020 roku podmiotom do tego nieuprawnionym. W momencie wydania decyzji nie istniały żadne normy rangi ustawowej, które upoważniałyby prezesa Rady Ministrów do organizacji wyborów. Była to wyłączna kompetencja Państwowej Komisji Wyborczej” – ocenił szef NIK. Teraz w obronie siebie i swoich partyjnych towarzyszy stanął minister Jacek Sasin. „Szkoda autorytetu NIK, który na naszych oczach upada. Prezes NIK oskarża Mateusza Morawieckiego o wydanie bezprawnej decyzji a mnie, że jej nie wykonałem. Pogratulować logiki” – prawicowiec napisał na Twitterze. - To mówisz Pan ze NIK to popierdułka dzisiaj ? To ciężkie oskarżenie Jacku, bo NIK jest właśnie po to aby kontrolować polityków. Czyli Twoja reakcja naturalna... podejrzany zawsze uważa się za niewinnego.- napisał Ash. Do tych informacji odniósł się również rzecznik rządu Piotr Muller. „Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w całości podtrzymuje stanowisko (poparte licznymi opiniami prawnymi) ws. wyborów korespondencyjnych. Działania w zakresie wydanych decyzji były podejmowane zgodnie z prawem” – podał w social mediach. Jednocześnie dodał link do komunikatu, w którym napisano, że przygotowania do wyborów w ub.r. rozpoczęto zgodnie z prawem, co potwierdziły ekspertyzy. Komunikat został przygotowany przez Centrum Informacyjne Rządu.
Źródło: gazeta.pl
Raport Banasia z NIK pokazuje jak Morawiecki, Dworczyk, Niedzielski i reszta sitwy lekceważyli sobie i dalej lekceważą prawo i zwykłą przyzwoitość...tylko do czego to doprowadzi - Polsko....
Przehulano 70 mln złotych, na wybory widmo, byle tylko zadowolić Kaczyńskiego!? Pomyślcie chociaż przez chwilę jaka byłaby dziś Polska bez Kaczyńskich, Tusków, Geremków, Lewandowskich, Bieleckich.....!?
Z forum: Pan mówi o autorytecie? Pan, który jeśli by dostał trzy metalowe kulki jedną by zepsuł, drugą zgubił a trzecią zjadł. Panie Sasin mam nadzieję, że zaczął pan ze sobą nosić szczoteczkę do zębów.

25 05 2021 Bogatynia, Turów i okolice głosowali na PO i Trzaskowskiego.
Bogatynia, Turów i okolice głosowali na PO i Trzaskowskiego i gdyby PO dzisiaj rządziła, to ani kopalni ani elektrowni by już nie było i tysięcy miejsc pracy. Pierwszy za likwidacją kopalni i elektrowni w Turowie był vice przewodniczący Rafał Trzaskowski z PO i Hołownia z partii Polska 2050. I co wy na to Bogatynianie? I co dalej będziecie głosować na PO?, By wam z PO zlikwidowali kopalnie i elektrownie i tysiące miejsc pracy, bo tak chcą Niemcy! Czy Polacy dalej dadzą się nabierać na slogany pisane na wodzie przez PO? Czy lekcja zdrady interesów Polskich przez PO z Turowa nie pójdzie w las? A  Polacy dalej  będą  ufać zdrajcom z totalnej opozycji, dla których tylko niemiecki interes się liczy? Totalna zaraza, a zarazem V kolumna niemiecka, nawet już się nie ukrywa z faktem że działa przeciw Polskim interesom i wspomaga niemiecki interes, a wszystko robi by niszczyć Polski interes. Premier Tusk PO, "Polska to nienormalność, nie przyjmowanie imigrantów, będzie się wiązało z karami z UE, trzeba sprzedawać Polskie firmy, bo są nic nie warte, lub mało warte". Minister Spraw Zagranicznych z PO, Radosław Sikorski " Polska musi oddać władze dla Niemiec". Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski "po co budować lotnisko w Polsce jak jest w Berlinie". Kandydatka na prezydenta Polski, Kidawa Błońska "jakby natura chciała, to by sama przekopała mierzeje wiślaną.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: To miał być chyba jeden z tych rejonów, w którym ze względu na wysokie poparcie zamierzał Trzaskowski promować ten swój Campus. Jestem ciekawy, czy odważy się tam pojechać, podobnie zresztą jak Hołownia. Nie ulega jednak wątpliwości, że obaj by nie zaistnieli i trwali w polityce bez zagranicznych mocodawców i sponsorów. Widać jak na dłoni komu najwięcej zawdzięczają i komu muszą się odwdzięczać, mając "głęboko w poważaniu" - w przypadku Trzaskowskiego - głosujących nań wyborców. 
24 05 2021 Lewacy chcą nam zamknąć Turów a pan Morawiecki buduje "szczepionkową loterię"...
W jednym z memów internetowych pan prezes Kaczyński wzdycha do Pana Boga - "Boże, prosiłem Cię o głupią opozycję, ale chyba Przesadziłeś"......
….."...chcemy czy nie chcemy, zgadzamy się czy nie zgadzamy to musimy wykonać postanowienie TSUE dlatego, że my nie możemy wybierać sobie lepszych i gorszych postanowień TSUE (...) musimy respektować wyroki i postanowienia"......
Po niemieckiej i czeskiej stronie granicy pracuje po kilka kopalni węgla brunatnego i elektrowni. Nikt jakoś nie chce zabronić im dalszego działania, nikt nie skarży do TSUE czy innego sądowego dziwadła. Trzeba trafu tylko Turów grozi ekologiczną katastrofą i musi zniknąć.......
Po cichu kończy się budowa Nord Stream 2, komunista dziadek Biden nie kiwnie w tej sprawie palcem, a Niemcy nie pozwolą nikomu w eurokołchozie podjąć żadnej interwencji......
Więcej na podstronie Polityka
24 05 2021 Tutaj Ziobro będzie szkolił „swoich” prokuratorów i sędziów, którymi zastąpi tych, „niepokornych”.
Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości powstała w 2018 roku i pierwsze skrzypce w jej funkcjonowaniu grają ziobryści. Do tej pory kształciła funkcjonariuszy Służby Więziennej, ale teraz wchodzi z nowym kierunkiem, z prawem.....
Skoro powstała kuźnia kadr Ziobry czyli „Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości” to czas na kolejne kuźnie : Glińskiego - "Szkoła Wyższa Kultury i Sportu", Sasina - "Szkoła Wyższa Aktywów Państwowych"......
Więcej na podstronie Aktualności

24 05 2021 Praworządny i sprawiedliwy prezes dał głos w „Sieci”.
Oczywiście musiał się prezes odnieść do wniosków NIK dotyczących wyborów korespondencyjnych. Według niego, te wybory były świętym obowiązkiem konstytucyjnym, jednak, „akcja polityczna naszych przeciwników i niestety......
Kaczyński przyznał, że „jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem Najwyższej Izby Kontroli”........
Więcej na podstronie Aktualności

24 05 2021 Wg Onetu w tym tygodniu NIK złoży wnioski do prokuratury ws. najważniejszych urzędników państwowych,
Jak ustalił Onet NIK ma złożyć do prokuratury zawiadomienia dotyczące Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego i Michała Dworczyka. Dokumenty mają trafić do prokuratury jeszcze w tym tygodniu. „Zarzuty, które m.in. mają pojawić się w zawiadomieniach odnoszą się przede wszystkim do przekroczenia uprawnień i rażącego działania na szkodę interesu publicznego przez wszystkich czterech urzędników najwyższego szczebla w naszym kraju” – czytamy na wp.pl. Wspomniane wnioski są pokłosiem opublikowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli raportu ws. prezydenckich wyborów kopertowych. Wybory kosztowały ponad 76 mln złotych i nie doszły do skutku. Jeszcze w ubiegłym tygodniu prezes NIK Marian Banaś informując o trwającej analizie dokumentów nie był skłonny, na tamtym etapie, do upubliczniania jakichkolwiek nazwisk.
Banaś powiedział w ostatni czwartek: „Na ten moment to ja jeszcze nie mogę powiedzieć, czy to przypiszemy konkretnej osobie, natomiast na pewno, jeśli chodzi o te podmioty, czyli Kancelarię Premiera Rady Ministrów, czy Ministerstwo Aktywów Państwowych, czy MSWiA, na pewno te trzy jednostki będą objęte tym zawiadomieniem”. Na tę chwilę w prokuraturze są dwa oficjalne zawiadomienia, które dotyczą Poczty Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Oba są konsekwencją wniosków wynikających z raportu ws. wyborów kopertowych. Ciąg dalszy nastąpi..
Źródło: wp.pl, onet.pl, RMF FM 
Złożą wnioski, zawiadomienia do prokuratury, tylko po to by postępowania zostały oddalono, lub w najgorszym przypadku umorzone!? No i sprawę zakończy Terlecki jednym słowem : "Bzdura".

24 05 2021 Postanowienie TSUE to atak na polską suwerenność. A co zrobił Morawiecki, by się z Czechami dogadać?
Wydany przez TSUE nakaz, by Polska wstrzymała wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów do czasu rozstrzygnięcia skargi Czech, jest dla obozu władzy nie do przyjęcia. Głos w tej sprawie zabrała europosłanka PiS, Anna Zalewska, która zdecydowanie stwierdziła, że „nie ma zgody i nie będzie wykonania tej decyzji”. Według niej, „nie zamyka się kopalni na chwilę, to jest proces absolutnie nieodwracalny. Po prostu zamykamy kopalnię, zamykamy elektrownię i właściwie pozbawiamy życia cały region”. Europosłanka jest przekonana, że teraz Morawiecki będzie rozmawiał z premierem Czech, a do sędziny zostanie skierowana prośba o zmianę decyzji. W końcu zachodzą pewne okoliczności, które pokazują, że zastosowany środek działa na szkodę środowiska, bo przecież „jeżeli kwestią dyskutowaną jest tutaj woda, to zamknięcie kopalni, zamknięcie pracy przepompowni doprowadziłoby nie tylko do nieodwracalnych zniszczeń, ale dopiero sprawiłoby kłopoty po stronie czeskiej, jeżeli chodzi o stan wód”. Może więc sędzina się ugnie, zmieni swoje postanowienia, a w ogóle to może wpadnie do Polski i na własne oczy przekona się, że wcale nie jest tak jak to przedstawiają Czechy. A ja zastanawiam się nad jednym. Co zrobił Morawiecki, by powstrzymać Czechy od ostateczności, jaką było oddanie sprawy do TSUE? Czy może wykazać, jakie działania zostały podjęte, czy też znowu będzie dyszał z oburzenia, próbując gładkimi słówkami i kłamstwami przykryć fakt, że nic nie zrobił w tej sprawie. Że nie rozmawiał z władzami Czech i po prostu problem zignorował, wierząc, że rozejdzie się on po kościach? A może skończy się tak jak zwykle, czyli ostry atak na niepraworządną UE i wiara, że naród to kupi?
Źródło: rmf24.pl
Dobre to kopalnia Turów szkodzi środowisku, a obok tuż za granicą kopalnie mają pozytywny wpływ na środowisko!?

24 05 2021 Dość iluzji w sprawie Zielonego Ładu i Funduszu Odbudowy.
Równoczesne zamknięcie Turowa i unieruchomienie bloku w Bełchatowie jest tożsame z katastrofą energetyczną pociągającą ruinę programu Polski Ład. To oczywiste. Ogromna podwyżka cen energii spowoduje, że wszelkie działania typu: zwiększenie kwoty wolnej od podatku, podwyższenie progów podatkowych, etc. zostaną ZNIWELOWANE.
Wniosek: Trzeba natychmiast wycofać się z ratyfikacji decyzji Rady UE w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej. Z czasem może się okazać, że będziemy wpłacać do budżetu Unii  o wiele więcej niż to jest aktualnie przedstawiane (gdyż będą tworzone nowe kategorie zasobów własnych Unii lub zostaniemy wezwani do "tymczasowego" udostępnienia zasobów pieniężnych w przypadku, gdy środki w budżecie Unii okażą się niewystarczające do pokrywania zobowiązań wynikających z zaciągniętych pożyczek), a wydać środki z wynegocjowanych funduszy będziemy mogli tylko na to, na co Komisja Europejska nam pozwoli. Czyli, będziemy mieli rząd w Brukseli, o nazwie Komisja Europejska. Czarny scenariusz zaczął się ziszczać szybciej niż przewidywałam. "Zielony ład" będący główną składową Europejskiego Funduszu Odbudowy  (konstytuującego nasz Krajowy Plan Odbudowy) jest metodą na ostateczne skolonializowanie Polski w interesie Niemiec i Rosji. Tylko nierozsądna władza i naród mogą się dobrowolnie zgadzać na grabież Polski w postaci podpisania w oczywisty sposób nieekwiwalentnych umów oraz faktycznych rządów w Polsce Komisji Europejskiej. Na co liczy rząd? TSUE przecież działa ręka w rękę z Komisją Europejską, a 770 mld dla Polski to obietnica w dużym zakresie bez pokrycia.
Źródło: niepoprawni.pl
Dziwnie to wszystko wygląda: taka niesamowita koincydencja awarii w Bełchatowie, gdzie miał zawinić czynnik ludzki, rurociąg Nord Stream 2, i ataki na węgiel brunatny w Polsce. Myślę, że polski kontrwywiad będzie miał co robić. Awaria w Bełchatowie za skutkowała importem energii z Czech, Słowacji i Niemiec. Czesi, i Niemcy zwiększają wydobycie węgla brunatnego, no i jak myślicie gdzie chcą go sprzedawać!? Czy nowy blok Elektrowni Turów, podzieli los Ostrołęki!? Wszystko wskazuje, że tak wystarczy jak Niemiec posmaruje, a Czech poda pod zielonym stolikiem!?

24 05 2021 Tak nas rządzący robią w konia. Zamiast nagród dodatki zadaniowe i kasa już się zgadza.
Przez pandemię obóz władzy postanowił pokazać, jak to brata się z narodem i oszczędza na sobie, byle tylko była kasa na walkę z wirusem. Stąd decyzja, jaka zapadła pod koniec ubiegłego roku, by wstrzymać dodatkowe wynagrodzenia roczne oraz nagrody. Trzeba przyznać, że pomysł wart pochwały, ale…okazało się, że Ministerstwa znalazły sposób, by obejść to zalecenie i zaczęły wypłacać sobie „dodatki zadaniowe”.Cwaniactwo to ujawnili posłowie Platformy Obywatelskiej Janusz Cichoń i Izabela Leszczyna. Wystosowali interpelację do ministra klimatu i środowiska oraz innych ministerstw, pisząc w niej: „z publikacji prasowych i informacji medialnych wynika, iż pomimo zamrożenia płac w 2020 r. oraz 2021 r. oraz zakazu tworzenia funduszu nagród w jednostkach budżetowych, dyrektorzy generalni podjęli decyzję o wypłacie dodatków zadaniowych, przede wszystkim, o których mowa w art. 88 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej, jak również w innych przepisach szczególnych”.
Posłowie otrzymali odpowiedź tylko z dwóch ministerstw. Waldemar Kraska z Ministerstwa zdrowia przyznał, że w 2020 roku na dodatki zadaniowe wydano 4 milionów 441 tysięcy 181 złotych 49 groszy. Dodatki otrzymało 21 osób na stanowiskach dyrektorskich, 24 wicedyrektorów, 73 naczelników oraz 532 innych urzędników. Najwyższy dodatek wynosił 11961,57 zł. Z kolei sekretarz MSZ, Piotr Wawrzyk, przekazał natomiast, że w jego resorcie wypłacono w ubiegłym roku o prawie milion złotych więcej . W sumie było to 5 388 664,89 złotych brutto, które łącznie otrzymało 520 osób. Najwyższy otrzymany dodatek wynosił 9000 zł. Reszta ministerstw milczy, a ja zastanawiam się, jaka jest różnica między dodatkiem zadaniowym a nagrodą, czy dodatkowym wynagrodzeniem rocznym? Chyba tylko w samej nazwie, bo poza tym, to jedno i to samo, prawda?
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Mimo że rząd podjął decyzję o wstrzymaniu wypłacania nagród, ministerstwa znalazły sposób, by to sobie zrekompensować. Z danych przekazanych przez zaledwie dwa resorty wynika, że w 2020 roku przeznaczyły one łącznie prawie 10 mln zł na "dodatki zadaniowe".
Mateusz Morawiecki zamroził nagrody w związku z koronawirusem? Żaden problem, wszystko można obejść i wypłacić sobie dodatki zadaniowe. Miesięcznie kilka tysięcy do pensji. Tym sposobem w MZ wypłacono dodatki zadaniowe na ponad 4 MLN, a w MSZ na ponad 5 MLN. Doją i nie przestaną. 
23 05 2021 Fundusz na fantasmagorie ministra.
Były czasy, gdy Jarosław Kaczyński domagał się transparentności wszelkich poczynań władzy i pełnej jawności wydatkowania środków publicznych.......
Wielkie przekręty realizuje się dziś za pieniądze ukrywane w rozmaitych rezerwach budżetowych i funduszach celowych. Średniego kalibru szwindle finansowane są ze specjalnych „skarbonek”......
Ziobro zamiast konkurować z Kaczyńskim o względy o. Rydzyka, sfinansuje budowę konkurencyjnego imperium medialnego. Właśnie zdecydował, że niemal całą pulę prawie 50 milionów złotych(....)otrzyma Fundacja Profeto księży sercanów......
…..prywatne pomysły ministra Czarnka finansowane będą z subwencji oświatowej, albo z puli na poradnie psychologiczno-pedagogiczne, które pewnie zostaną zlikwidowane. A kiedy w polskim sejmie brakuje sensownych argumentów, to marszałkini Witek włącza piąty bieg....
Obecnie minister Czarnek realizuje i współfinansuje projekt bardziej skomplikowany niż szkolna „gra w papieża”. To rządowy program „Za życiem”, który kosztować będzie kilkaset milionów złotych.......
Czarnek(.......) Niemal od razu po objęciu urzędu, nie mając jeszcze rozeznania, kto w ministerstwie ma jakieś zasługi, wypłacił pracownikom Ministerstwa Edukacji Narodowej nagrody uznaniowe na łączną kwotę 682 749,57 zł.......
Więcej na podstronie Polityka
22 05 2021 Morawiecki: „Nie będziemy ryzykować zdrowiem i życiem polskich obywateli”.
Morawiecki przypomniał, że węgiel z Turowa zasila elektrownię Turów, która „produkuje od czterech do nawet siedmiu procent mocy dla polskich obywateli” – zatem zabezpiecza prąd dla 2-3 milionów ludzi......
…...zamkniecie elektrowni Turów jest niewykonalne. ”Polska jako kraj nie może nakazać żadnej spółce prawa prywatnego zaprzestania legalnie prowadzonej działalności....
Więcej na podstronie Aktualności

22 05 2021 Nie ma czegoś takiego jak ostateczne zwycięstwo z pandemią – mówi Adam Niedzielski.
…..odniósł się także do alarmowych wieści lekarzy, którzy zwracają uwagę na gwałtowny wzrost chorób onkologicznych........
Na koniec odniósł się minister do zapowiadanego na 7 czerwca strajku pielęgniarek(....) „To próba zaznaczenia swojej obecności”......
Więcej na podstronie Aktualności
22 05 2021 Drony bojowe pilnie kupię – zapowiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Ten wspaniały, zaawansowany technicznie sprzęt kupujemy w trybie bezprzetargowym od Turcji. Jest to „broń, która odstrasza agresora” – dumnie oznajmił szef MON. A konkretnie będą to 24 bezzałogowe drony bojowe Bayraktar TB2, uzbrojone w rakiety przeciwpancerne. Były one używane m.in. w konfliktach w Libii, Syrii i walkach o Górny Karabach. Ze względu na tzw. pilną potrzebę operacyjną,  drony zostaną zakupione z pomięciem przetargu. Umowa przewiduje również pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. - Wow!? Drony dostarczy dostawca respiratorów, kompasów,......oczywiście po okazyjnie zawyżonej cenie!? No to będzie się czym pochwalić przed sojusznikami z NATO!?
Wcześniej kierownictwo resortu obrony nie sygnalizowało chęci kupna konkretnych modeli. Wspominano jedynie o programie „Gryf”, czyli próbach rozeznania rynku. Była mowa o fazie analitycznej i przygotowaniach do ogłoszenia przetargu. Teraz wiadomo już, że umowa ma być zawarta podczas rozpoczynającej się w poniedziałek oficjalnej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Turcji. Pierwszy zestaw trafi do Polski w 2022 r. Dlaczego MON nie kupuje sprzętu w polskich firmach, jak obiecywał? „W ofercie polskiego przemysłu zbrojeniowego nie ma takiej broni. Jeżeli taka broń będzie w ofercie polskiego przemysłu zbrojeniowego to oczywiście, wtedy bardzo poważnie rozważymy kupienie takiej broni” – wyjaśniał minister Błaszczak. Kogo Polska chce odstraszać dronami, nie powiedział.
Źródło: tvp.info, interia.pl
Miały być najnowsze helikoptery, może będą drony, a skończy się na latawcach!?
Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający w trampkach na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.
Dzisiejsze wojsko polskie to obraz nędzy i rozpaczy, żołnierz ćwiczy w hełmie który jego dziadek na głowie nosił.
Z forum: Następna bajka rządu? P. Wroński, GW. Minister Błaszczak kupuje tureckie drony. Polska kupi bez przetargu, bez konsultacji z fachowcami, bez oferty dla polskiego przemysłu. To Polska wg Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju miała być potęgą w budowie bezzałogowców. Coś nie pykło?
Reżimy zaczynają ze sobą ściśle współpracować. Teraz czekać tylko, co kupimy z Białorusi.
22 05 2021 Wdarli się do bloku, w którym mieszka minister Niedzielski. Policja przekazała sprawę prokuraturze.
W piątek wieczorem kilkanaście osób zaczaiło się pod blokiem, w którym mieszka minister zdrowia Adam Niedzielski. Wtargnęli za nim do budynku. Minister zawiadomił policję. Ta przekazała już zebrane materiały prokuraturze. Podkom. Retmaniak wyjaśnił, że zgłoszenie o grupie osób, która wdarła się do bloku ministra policja otrzymała w piątek ok. 20 wieczorem. Minister przekazał, że "pod jego miejscem zamieszkania zebrała się grupa osób, które zachowują się wobec niego natarczywie". Kiedy policjanci dotarli na miejsce, nikogo tam już nie było.
TVP Info poinformowała w sobotę o zajściu, do którego doszło przed budynkiem, w którym mieszka minister Adam Niedzielski. Grupa kilkunastu osób czekała tam na ministra, by zadać mu kilka pytań. Minister nie chciał rozmawiać, wszedł do budynku. Za nim wtargnęli oczekujący na jego odpowiedź ludzie. Gdy minister wsiadł do windy, zebrani ruszyli schodami. - Dlaczego jesteśmy tak traktowani? - zwrócił się do ministra jeden z mężczyzn, gdy ten wysiadł z windy na swoim piętrze. Nie wiadomo, kim byli ludzie, którzy chcieli za wszelką cenę rozmawiać z ministrem. Pytali go o zamknięte z powodu epidemii restauracje. Całe zdarzenie uwiecznili na nagraniu wideo, które zamieścili w sieci. Gdy minister przed swoim mieszkaniem wyjął telefon i zaczął wybierać numer, oczekujący na rozmowę z nim ludzie odeszli.
- Tak, dorwaliśmy pana ministra Niedzielskiego, który nic spod maski nie potrafił nam powiedzieć. My wiemy dokładnie, gdzie on mieszka i będziemy tutaj nie raz, nie dwa, dopóki się ta cała szopka nie skończy - słychać na nagraniu głos jednego z uczestników zajścia.
Źródło wp.pl
Szumowski spędził urlop na luksusowym jachcie pływając dookoła Karaibów, Niedzielski zaś zasłużył na urlop odbywając rejs dookoła świata, oczywista oczywistość luksusowym jachtem!?
Z forum: Wdarli się ?! Wyłamali drzwi, szturmowali wejście siłą ?! Po prostu weszli, osobnika demolującego służbę zdrowia, nie tknęli nawet palcem. Co prokuratura ma do tego ?

22 05 2021 Prawie 1000 lat wrogości między Polską a Czechami.
Zaczęła się ona od najazdu na Polskę czeskiego księcia Brzetysława w 1038 roku.Zajął on Śląsk i Małopolskę oraz obrabował Wielkopolskę.  Śląsk przechodził potem z ręki do ręki będąc stałym zarzewiem konfliktów.  Po bitwie pod Białą Górą w 1620 r. Czechy dostały się pod panowanie Habsburgów, stając się następnie częścią monarchii austro-węgierskiej.  Odzyskały niepodległość w 1918 roku i zaraz zaczęły się spory z Polską o Zaolzie.  W 1920 roku, korzystając z wojny polsko-sowieckiej - Czechy zajęły ten teren.  Polska odzyskała go w 1938 roku po konferencji monachijskiej.  Obie strony pogodził najpierw Hitler, a potem Sowieci.  Spory graniczne rozsądził Stalin, przyznając Zaolzie Czechom, a Kłodzko i Racibórz Polsce. Te dwie ostatnie miejscowości były powodem starć zbrojnych, do których doszło w czerwcu 1945 roku miedzy Polską a Czechami.  O szczegółach tej mało znanej sprawy można przeczytać https://bystrzycaklodzka.naszemiasto.pl/historia-jak-o-klodzko-czesi-z-nami-wojowali/ar/c1-7287283 .  Potem był rok 1968, kiedy to Polska wzięła udział w sowieckiej agresji na Czechosłowację..  Po upadku Związku Sowieckiego, rozpadzie Czechosłowacji a także po przystąpieniu Polski i Czech do NATO oraz UE - można było przypuszczać, że stosunki między naszymi krajami się poprawią.  Powstała nawet Grupa Wyszehradzka zrzeszająca Polskę, Czechy, Słowację i Węgry i zajmująca wspólne stanowisko w różnych kwestiach międzynarodowych.  Ostatnio jednak znów coś się popsuło.  Wiceprzewodnicząca KE została Czeszka Vera Jourowa prowadząca konsekwentnie antypolską kampanię.  Czechom zaczęła nagle przeszkadzać polska kopalnia Turów i zaskarżyła w lutym 2021 Polskę do TSUE domagając się jej zamknięcia.
Wczoraj [21.05..2021] TSUE zobowiązało Polskę do natychmiastowego zatrzymania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.  Nikt nie ma zamiaru wykonać tego postanowienia, a już na pewno nie PGNiG, które jest właścicielem Turowa [to nie jest firma państwowa].  Czesi się jednak cieszą jak głupi.  Znowu starają się nie przepuścić żadnej okazji, by podstawić Polsce nogę.
Źródło: niepoprawni.pl
No i znalazł się trzeci kraj gotowy do czwartego rozbioru Polski!? Niemcy, Rosja, a Austrię zastąpią Czechy!? Wystarczyło, że Putin zgromadził swoje wojska przy granicy z Ukrainą, a Polska momentalnie została przez wszystkich pewnych sojuszników, zaufanych przyjaciół opuszczona!? Biden dogadał się z Putinem, i będzie dokończona budowa Nord Stream 2, nam pozostanie gazoport, i niespełnione marzenia, o sprzedaży gazu z Ameryki, sąsiadom!? 
21 05 2021 Wredna ta UE. Chce kontrolować, jak i na co, wydamy kasę w ramach KPO.
Aby zapewnić „demokratyczny nadzór” nad wydaniem pieniędzy w ramach Programu Odbudowy, Bruksela zapewnia sobie prawo do kontroli tychże programów przez dostęp do informacji na temat stanu realizacji krajowych planów......
…..liczyli, że za unijne pieniądze zrealizują swój Polski Ład, kupią ludzi i w ogóle zrobią z tą kasą to, co mu się zamarzy….a tu klapa. Ojjj, ależ to musiało zaboleć.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 05 2021 TSUE zdecydował! Polska ma natychmiast przestać kopać węgiel w Turowie.
Powyższe stanowisko jest konsekwencją pozwu jaki przeciwko naszemu krajowi w lutym złożyły do TSUE Czechy. We wspomnianym pozwie Czechy zwróciły się „o uwzględnienie wpływu wydobycia węgla w kopalni Turów, na mieszkańców terenów przygranicznych”......
….gdzie Czesi znajdą rynek zbytu dla swojego węgla? Jeśli udałoby się im zablokować wydobycie węgla brunatnego w Turowie, mogłyby go sprzedać właśnie tam......
Niemcom też powinno zależeć na tym, aby nie było węgla dla Turowa. W Niemczech spalanie węgla ma trwać maksymalnie do 2038 roku, a pewnie zostanie węgla.....
Więcej na podstronie Aktualności


21 05 2021 Jędrzej Bielecki: Nord Stream 2. Podwójne ostrzeżenie dla Polski.
Joe Biden dogadał się z Angelą Merkel, nowy gazociąg pod Bałtykiem zostanie dokończony.....
Ale Joe Biden kierował się najwyraźniej jeszcze ważniejszymi przesłankami. W polityce wewnętrznej jego priorytetem jest odbudowa i socjalna przebudowa kraju po największym kryzysie od trzech pokoleń.......
W przeciwieństwie do Donalda Trumpa Biden zdaje sobie sprawę, że Pekin stał się tak potężny, iż Ameryka nie powstrzyma go w pojedynkę. Musi to zrobić z koalicjantami.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 05 2021 Jarosław Kaczyński: rok temu chciałem podać się do dymisji.
Przynajmniej trzy osoby mogłyby zostać moimi następcami - mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie z Interią. Przyznaje też, że rok temu myślał o podaniu się do dymisji ze stanowiska prezesa Prawa i Sprawiedliwości, ale plany te pokrzyżowała epidemia koronawirusa. Kaczyński przyznaje, że długo był namawiany przez swoich współpracowników do objęcia stanowiska premiera, ale "dziś immunizuje go w tym względzie wiek". Jak tłumaczy, "w Polsce nie ma tradycji gerontokracji". - To bardzo dobra tradycja. Namawianie mnie, żebym został premierem, po prostu się skończyło. Premierem jest Mateusz Morawiecki - dodaje. Czy ma on szansę pobić rekord Donalda Tuska w zasiadaniu w fotelu szefa rządu? - Musiałby wygrać przynajmniej jeszcze jedne wybory. Ale nawet gdyby startował w wyborach prezydenckich w roku 2025, to chyba i tak by go pobił. Podkreślę - nie ma cienia decyzji w tej sprawie - odpowiada prezes PiS.
W dalszej części rozmowy tłumaczy, że decyzja o odwołaniu prezesa PKO BP Zbigniewa Jagiełły nie ma nic wspólnego z pozycją Mateusza Morawieckiego. Za dymisją miały stać napięcia "polityczno-personalne", związane z decyzjami podejmowanymi przez bank. Pytany, czy ma pewność co do tego, co stało się w Smoleńsku, odpowiedział, iż ma "pewność, że doszło do czegoś więcej niż tylko uderzenia samolotu w miękką powierzchnię, w to smoleńskie błoto". - Miałem różne wątpliwości co do całej sprawy, ale wolałbym o tym mówić wtedy, gdy będzie podpisany raport. Tych podpisów nie ma, raport jest jeszcze redagowany - dodał.
Źródło onet.pl
Kaczyński jest też w trzech osobach, brat mu to załatwił!?

21 05 2021 Banaś zdradza, kto faktycznie rządzi Polską.
Trzeba przyznać, że wywiad Mariana Banasia dla „Gazety Dziennik Prawny” może być nieco zaskakujący. Wskazuje w nim człowieka, który według niego faktycznie rządzi dzisiaj Polską. To nie Jarosław Kaczyński, ale …Mariusz Kamiński. „To on rozdaje karty. Jeśli ma się monopol na informację i można wobec każdego spreparować zarzuty, oskarżenia. Myślę, że zbierane są haki na każdego, na wszelki wypadek (…) Wiem na pewno, że te haki Kamiński zbiera, a co z nimi robią, to kwestia domyślna”. To właśnie Kamiński wpadł na pomysł, by Banasia zniszczyć „(…) sugerując, że w kamienicy, którą wynajmowałem, jest regularny burdel”. I jak dodaje, „teraz wiem, że Kamiński zajmował się mną od 2018 r. On i różni funkcjonariusze, którzy są powiązani z układami mafijnymi, bo przecież nikt po 1990 r. porządnie tych służb nie zweryfikował. Nie jest rzeczą możliwą, żeby np. wielkie mafie paliwowe i nie tylko mogły funkcjonować bez parasola służb”. Trzeba przyznać, że słowa Banasia warte są zastanowienia i może nie do końca pozbawione sensu. W końcu, Kamiński to mistrz od zbierania haków , a że dzisiejsza władza właśnie na „hakach” stoi, to szef służb ma w ręce wszystkie karty, by rozgrywać nimi każdego, nawet prezesa.
Źródło: se.pl/dziennik.pl
Z forum: Banaś o spotkaniu z Kaczyńskim. "Haki zbierane są na każdego, najwięcej haków ma Kamiński". Odpowiem dlaczego. Ten alkoholik jest potrzebny Kaczyńskiemu, po to, że jeśli ktoś jest niewygodny, ma zniesławić tyłek jego. NIK, Marian, czas rozwalić ten burdel.

21 05 2021 Skandal! Gosiewska dzwonkiem przerywa przemówienie Adama Bodnara.
Dzisiaj mogliśmy posłuchać pożegnalnego przemówienia Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich, w Sejmie. No cóż, jakoś posłowie jego wystąpieniem nie byli szczególnie zainteresowani,o czym świadczy ilość pustych miejsc. No nic, może słuchali online… Jak powiedział, „okres mojego urzędowania trafił na czasy szczególne w najnowszych dziejach. Czasy, w których obywatele potrzebowali coraz większego wsparcia, a władza robiła wiele, by ograniczyć możliwości działania urzędu Rzecznika” i jednocześnie mocno podkreślił, że „w tym czasie nastąpił niespotykany dotąd chaos prawny. Wielokrotnie pogwałcona została konstytucja i naruszona została zasada trójpodziału władzy, wiele instytucji utraciło cechy niezależności. Przez całe sześć lat zmierzaliśmy w stronę państwa, w którym władza jest scentralizowana, narastają problemy z praworządnością i przestrzeganiem standardów demokracji”. Kiedy próbował podsumować swoją działalność, wskazując na liczbę złożonych skarg, interwencji związanych z organizacją wyborów prezydenckich i parlamentarnych i działań związanych z prawami osób LGBT, rozległ się dzwonek, a pani Gosiewska przerwała jego wypowiedź. Według niej Adam Bodnar powinien zamknąć się w 5 minutach. Ostatecznie pozwolono mu kontynuować, zaznaczając jednak, by odniósł się tylko do tego, co najistotniejsze.
Internauci nie odpuścili i skomentowali ostro ten nieszczęsny dzwonek i zachowanie Gosiewskiej.
„Cóż, HOŁOTA rządzi, to i przerywa dzwonkiem. O dobrym wychowaniu nikt w tych władzach nawet nie słyszał, bo zajęty jest strząsaniem gnoju ze swoich onuc”; „5 minut na podsumowanie rocznej działalności RPO to ma być poważne ? Gdzie my jesteśmy? Co to się k***a wyrabia. Widać jak na talerzu ,że PIS dąży do likwidacji tego urzędu. Za komuny wystarczyła podwyżka cen cukru ,aby ludzie wyszli na ulice. Dzisiaj nawet twarde dowody na przekręty władzy nikogo nie rażą. Smutne….”; „Małgorzata Gosiewska wierna towarzyszka i symbol udanej autopromocji na truchle męża. Osobniczka niezwykle zdolna…, zdolna do wszystkiego. Byle kasa się zgadzała, a wątłe ego dopieszczone”.
Źródło: gazeta.pl 
20 05 2021 Nowy stary ład.
Jeszcze nie zdołaliśmy się nacieszyć „Nowym Ładem”, a już go odwołano. Spieszmy się kochać łady, tak szybko odchodzą – chciałoby się w tym miejscu zacytować klasyka…
…..polska szkoła w Polskim Ładzie ma być od krzewienia polskości właśnie.
Mniej biogenezy na rzecz katechezy. Logiki na korzyść etyki. Chrześcijańskiej, co się rozumie samo przez się......
Po zakończeniu edukacji uczeń polskiej szkoły powinien bez problemu uzasadnić, dlaczego Lech Kaczyński największym prezydentem był oraz wytłumaczyć wątpiącym, gdzie jest miejsce kobiety w społeczeństwie, i dlaczego w kuchni.....
Będzie zresztą jeszcze cudniej, bo z krajobrazu, gdzie przybędzie domków, znikną fabryki, kominy i inne nieprzyjemne dla oka obiekty przemysłowe. One, niemal w komplecie, przeniosą się bowiem niebawem do Unii, a głównie do pobliskich Czech......
Więcej na podstronie Polityka
20 05 2021 Dokąd nas prowadzisz, Ślepcze!, „Łatwo przyszło … łatwo poszło!”
W roku 1991 sowieci bez jednego wystrzału wychodzą i mamy wolność. Bez powstania, bez rebelii, bez rozlewu krwi, bez czołgów na ulicach – za darmo.....
Gdzie jest owa granica, poza którą należy chwycić karabin do ręki, w którym momencie  - pisanej właśnie naszej historii - powinniśmy powiedzieć dość. Dalej ani kroku!.......
Bez wątpienia, nasz kraj, nasza Ojczyzna znajduje się na rozdrożu dziejów. Ważą się losy naszej państwowości, naszej niepodległości. Naszego być, albo nie być(....) można się łatwo przeliczyć i okaże się, iż nasze pokolenie urodziło się w Polsce ale my i nasi następcy poumieramy w Rzeszy.......
Więcej na podstronie Aktualności


20 05 2021 Dlaczego Kaczyński wezwał bojówki do obrony kościołów przed Strajkiem Kobiet? Prezes wyjaśnia po roku.
Swoje ówczesne energiczne działania, które mogły się skończyć walkami ulicznymi, prezes tłumaczy zatem koniecznością poprawy poparcia dla swojej partii.......
….„żołnierze ŻW ochraniali bojówki wezwane przez Kaczyńskiego do ochrony obiektów sakralnych, a w tym czasie narodowcy, naziści i kibole atakowali kobiety i uczestników manifestacji”.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 05 2021 Lawinowy wzrost zgonów wśród personelu medycznego.
W porównaniu z danymi ze stycznia, mamy skokowy wzrost zmarłych z powodu Covid-19 lekarzy, pielęgniarek oraz innego personelu medycznego. Obecne dane to 222 lekarzy, podczas gdy na początku roku informowano o zgonie 74 lekarzy i 63 pielęgniarek. Oprócz lekarzy, z powodu koronawirusa odeszło 167 pielęgniarek, 48 dentystów, 21 położnych, 18 farmaceutów, 6 ratowników medycznych, 5 diagnostów i 4 fizjoterapeutów – podają dane Ministerstwa Zdrowia. Oznacza to, że od stycznia 21 r. zmarło trzykrotnie więcej lekarzy i innego personelu medycznego. „Śmierć każdej pielęgniarki to ogromna strata. My jesteśmy ze sobą zżyte, zdarzenia takie przeżywamy, jakby odszedł nam ktoś z rodziny” – powiedziała Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w rozmowie z medonet.pl. Powiedziała wprost, że nadal boi się, że powtórzy się sytuacja z listopada ubiegłego roku, gdy codziennie docierały do niej informacje o śmierci kogoś ze służby zdrowia.
Skoro pracownicy służby zdrowia, jako grupa 0, byli szczepieni jako pierwsi, skąd ten nagły wzrost ? – pytają Internauci. I czy usłyszymy od władz państwa chociaż jedno słowo współczucia dla rodzin, którzy stracili kogoś, walczącego  na pierwszej linii pandemicznego frontu? Czy rząd wyciągnie jakiekolwiek wnioski z tej tragedii?
Źródło:Gazeta.pl
Czym zostali zaszczepieni, że umierają, no chyba, że......!? Twierdzę od samego początku epidemii covid: Przy moich chorobach współistniejących, mam dużo większe szanse na przeżycie gdy się nie zaszczepię!? Od ponad roku odcięto mi dostęp do lekarzy, przychodni!? O przepraszam mogę zgłosić się na SOR, a tam od razu pod respiratorem mnie położą, i „Orszak anielski” zagrają na moich płucach.....!?
Dlaczego szczepionki sprzed lat wielu, dawały odporność na całe życie, a współczesne tylko na kilka chwil!?

20 05 2021 Banaś sugeruje złożenie zawiadomienia dot. przedstawicieli Kancelarii Premiera i ważnych ministerstw.
Szef NIK Marian Banaś przedstawił w ub. tygodniu raport dot. wyborów kopertowych. Przedstawiciele jego instytucji złożyli już zawiadomienia do prokuratury ws. członków zarządów spółek – Poczta Polska i Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. W wywiadzie dla RMF FM prezes NIK zapowiedział, że najpewniej jego ludzie złożą też zawiadomienie do prokuratury ws. poszczególnych resortów. „Muszę powiedzieć, że zgodnie z tym, co zapowiedzieliśmy, musimy dokładnie przeanalizować stanowiska, które do nas wpłynęły z Ministerstwo Aktywów Państwowych, z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, żeby podjąć odpowiednie decyzje. Jesteśmy zbyt poważną instytucję państwową, niezależną, bezstronną, rzetelną, abyśmy zbyt pochopnie działali, niefrasobliwie. W związku z czym, po głębokiej analizie podejmiemy decyzję w najbliższych dniach. (…) To idzie w tym kierunku, że jednak zawiadomienia będą złożone, ale tak jak powiedziałem – w najbliższych dniach to już zostanie wyjaśnione do końca” – powiedział. Zawiadomieniem będą objęte trzy podmioty rządowe, w tym prawdopodobnie: Ministerstwo Aktywów Państwowych, Kancelaria Premiera RP oraz MSWiA. Zawiadomienie będzie dot. tzw. przestępstw urzędniczych.
Banaś podkreślił, że NIK nie zajmuje się tylko kwestią wyborów kopertowych. „Tak, mamy zaplanowanych 100 kontroli na bieżący rok, ale oprócz tego jeszcze prowadzimy kontrole doraźne, z takich bardziej wrażliwych to jest to jest kontrola, która trwa w elektrowni Ostrołęka. Kończy się również kontrola w Centralnym Porcie Komunikacyjnym, w oczyszczalni Czajki – tutaj zostały zgłoszone obszerne zastrzeżenia. Jesteśmy w trakcie ich analizowania. I również Fundusz Sprawiedliwości. Także to są te 4 takie dosyć istotne kontrole, które są na finiszu. No myślę, że w najbliższych tygodniach, a w niektórych przypadkach miesiącach, bo tutaj liczymy się z zastrzeżeniami, będą już ogłoszone wyniki z tych kontroli” – dodał.
Kontrole odbywają się po otrzymaniu odpowiednich wniosków ze strony m.in. polityków, obywateli, komisji sejmowych, kancelarii premiera i prezydenta.
Źródło: rmf24pl
Raport Banasia z NIK pokazuje jak Morawiecki, Dworczyk, Niedzielski i reszta sitwy lekceważyli sobie i dalej lekceważą prawo i zwykłą przyzwoitość...tylko do czego to doprowadzi - Polsko....
Nie ma w nim zarzutów dla Morawieckiego, a jedynie zawiadomienie do prokuratury przeciwko szefom Poczty Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Jest to skutek politycznych nacisków wewnątrz Izby, bo z raportu jednoznacznie wynika wina premiera.
Przehulano 70 mln złotych, na wybory widmo, byle tylko zadowolić Kaczyńskiego!? Pomyślcie chociaż przez chwilę jaka byłaby dziś Polska bez Kaczyńskich, Tusków, Geremków, Lewandowskich, Bieleckich.....!?

20 05 2021 Czarnek będzie decydował jednoosobowo o finansowaniu programów oświatowych.
PiS przygotowało projekt nowelizacji zakładający przyznanie ministrowi edukacji  dodatkowych kompetencji – jedną z nich ma być jednoosobowe decydowania przez szefa resortu o środkach przeznaczanych na programy oświatowe. Posłowie z opozycji, podczas dzisiejszej komisji edukacji, skrytykowali ten pomysł. „To przypomina prywatny fundusz ministra Czarnka na wzór funduszu sprawiedliwości do wykorzystania na promocję konkretnej partii. Ten projekt nie służy edukacji, tylko ministrowi, żeby mógł swoje wyobrażenia o oświacie finansować z pieniędzy publicznych” – powiedziała Krystyna Szumilas z KO. Projekt ten, jak zauważyła posłanka, jest procedowany niezgodnie z regulaminem, bo Sejm miał tylko dwa dni na zapoznanie się z nim (normalnie jest ich siedem). Jednocześnie sposób jego procedowania pomija negocjacje społeczne.
Dodatkowo, mankamentem projektu jest to, że PiS nie wskazało, skąd weźmie pieniądze na dotowanie przez ministra dodatkowych projektów.
Jeszcze ostrzej propozycję skrytykowała Agnieszka Dziemianowicz- Bąk. „Do Sejmu wpłynął i już jutro ma być procedowany projekt PiS ustawy o syst. oświaty. Daje ministrowi prawo do ‘ustanawiania programów i przedsięwzięć’ i zapewnia ich finansowanie. Jakich przedsięwzięć? Nie wiadomo – ale wygląda to jak ‘fundusz sprawiedliwości’, tyle że Czarnka” – napisała na Twitterze. Sami politycy PiS podchodzą do nowej propozycji ze spokojem, tłumacząc, że zmiany mają ujednolicić kompetencje połączonych ministerstw nauki i edukacji. Argumenty prawicowców nie przekonały jednak sceptycznie nastawionych posłów. Ostatecznie, projekt PiS, głosami tej partii, przegłosowano w pierwszym czytaniu. Przeciwko niemu głosowali parlamentarzyści z ramienia KO oraz Lewicy.
Źródło: wyborcza.pl
Zastanawiam się gdzie w tym wszystkim są nauczyciele że akceptują tego pustego dzbana Czarnka.
Czarnek to książkowy przykład „ludzia”, któremu władza uderza do głowy. Tacy nie powinni pełnić żadnych stanowisk w państwie, bo je podpalą!?
Minister pracuje nad zmianą kanonu lektur szkolnych. Ich podstawą muszą się bowiem stać dzieła Jana Pawła II. No a kiedy do kanonu lektur obowiązkowych zostaną wprowadzone dzieła Śp. prezydenta który poleciał by spaść!? Kiedy uczniowie będą mogli zapoznać się z jego twórczością i politycznym testamentem!?
Czarnek to watażka, który jak otrzyma odrobinę władzy to będzie palił i mordował, by ją utrwalić!?To dzieciak któremu Kaczyński dał do zabawy zapałki i brzytwę, nie zdając sobie sprawy jak to może się skończyć!?
19 05 2021 PO budzi się? Oby, bo to jeszcze nie czas na zwinięcie sztandaru.
„Mamy kryzys i nie ma co tego ukrywać. Notowania są chyba najniższe w historii, ale Platforma już nie raz udowodniła, że potrafi wychodzić z kryzysów”......
Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa, że tylko Platforma ma wciąż szansę odbudować sprawne, normalne państwo i uratować Polskę przed rozkładem PiS......
Więcej na podstronie Aktualności

19 05 2021 Bruksela ma pierwsze zastrzeżenia do naszego KPO.
Krajowy Plan Odbudowy już w Brukseli, co 3 maja potwierdziła Ursula von der Leyen, ale nie oznacza to, że wszystko załatwione i dopięte na ostatni guzik......
Tak więc, ten kto liczył, że już pozamiatane, że Zjednoczona Prawica będzie mogła sobie z unijną kasą robić, co chce, mocno się rozczaruje......
Coś mnie się wydaje, że helikoptery z pieniędzmi z Unii nawet nie oderwą się od ziemi, nie mówiąc już o locie w kierunku Polski......
Więcej na podstronie Aktualności
19 05 2021 Nowy Ład jeszcze ciepły, a już poprawiany.
No proszę, Nowy Ład jeszcze nie wszedł w życie, a już rząd wprowadza w nim poprawki, które zatrzymają zapewne euforię co niektórych. Na pierwszy ogień idzie wsparcie dla młodych rodzin.
Owszem będzie pomoc w spłacie kredytu hipotecznego za każde dziecko, ale… nie dotyczy ta obietnica rodzin z dziećmi już urodzonymi.
Jak tłumaczy Morawiecki, „W jakimś momencie musieliśmy zacząć ten program. Tym punktem startu jest data przyjęcia ustawy i data przyjęcia tego całego schematu regulacyjnego, o którym w sobotę mówiliśmy przedstawiając Polski Ład”. Chcąc więc skorzystać z takiego wsparcia, rodzina, która ma już dwójkę, trójkę dzieci, będzie musiała fundować sobie kolejne, bo dopiero te nowe dadzą jej prawo do pomocy w spłacie kredytu. Również z tym „Mieszkaniem bez wkładu własnego” wcale nie będzie tak super i dla każdego. W tym przypadku pomoc skierowana będzie tylko do ludzi w wieku 20-40 lat. Do tego będzie obowiązywać zasada „kto pierwszy ten lepszy”, bo tę ulgę dostanie tylko 80 tys. rodzin rocznie. Jak więc znam realia dzisiejszej Polski, to na swoje mieszkanko w tym przypadku załapią się głównie krewni polityków obozu władzy, a reszta…reszta niech się łudzi, że państwo im coś da. No i tak to wygląda. Obietnice obietnicami, a jak przychodzi co do czego, to niewiele z nich pozostaje lub świetnie wpisują się w pogłębianie podziału między obywatelami. Czekam na kolejne poprawki i modyfikacje…
Źródło: rmf24.pl 
Zapiszesz się do PiS-u to dofinansowanie dostaniesz do każdego rządowego programu!?
19 05 2021 69-latka z Krakowa została zaszczepiona, ale nie ma przeciwciał. Jak to możliwe?
69-letnia mieszkanka Krakowa w marcu została zaszczepiona preparatem AstraZeneca. W jej opinii zrobiono to nieskutecznie, czego dowodem ma być test na przeciwciała. Jak to możliwe? Urzędnicy bezradnie rozkładają ręce. – Gdy pielęgniarka wycofywała igłę z tkanki, zauważyłam wytryskującą pod ciśnieniem z igły strzykawki strużkę płynu. Niestety nie zgłosiłam tego natychmiast obecnemu przy szczepieniu lekarzowi, bo byłam zupełnie zdezorientowana całą sytuacją, wiele razy byłam szczepiona i nigdy coś takiego mnie nie spotkało – relacjonuje w rozmowie z portalem abcZdrowie.pl kobieta. Obawy kobiety wzmogły się po powrocie do domu. Na swetrze, który miała pacjentka na sobie podczas szczepienia pojawiła się plama o wielkości 2 cm, jakby od krwi rozcieńczonej w zaaplikowanym preparacie. Kobieta nadal jednak miała nadzieję, że większość medykamentu pozostała w jej ciele. Aby się uspokoić po upływie czterech tygodni wykonała test na obecność przeciwciał. Wynik był negatywny.
Źródło onet.pl
W Polsce nie takie rzeczy się zdarzają, a szczególnie w Polsce tej pisowskiej!!! Nic dziwnego szczepili na potęgę a efektów nie było widać, dopiero od kilku dni, kiedy spadła ilość chętnych do szczepienia, wirus odpuścił!?

19 05 2021 Kaczyński już wie kto będzie jego następcą?
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu Polskiemu Radiu 24. Wśród wielu kwestii poruszonych w trakcie rozmowy kilka pytań  poświęcono sprawom personalnym. Najpierw lider prawicy poinformował, że PiS raz jeszcze wystawi swoją kandydaturę na RPO. Będzie nią Lidia Staroń. Stosunkowo sporo miejsca w rozmowie Kaczyński poświęcił Morawieckiemu: „To cudowne, że przy końcu swojej politycznej kariery znalazłem kogoś takiego jak pan premier”. Prowadzący rozmowę zapytał przywódcę Zjednoczonej Prawicy czy myśli o wyznaczeniu swego następcy: „Lider nie powinien wyznaczać następcy, bo to go [następcę] raczej osłabi, niż uczyni mocnym. Jest kilka osób. Na pewno jasno świeci gwiazda naszego premiera, ale czy bardzo sprawny i pracowity premier będzie dobrym szefem partii? Tego po prostu nie wiem”– czytamy na wybrcza.pl. Ciekawie zabrzmiały także słowa poświęcone Marianowi Banasiowi: „To nam się zdarzyło i są z tym poważne kłopoty. Chcieliśmy naprawić ten błąd, ale kiedy ta osoba okazała się poręczna dla opozycji, nagle staliśmy się prześladowcami”. Kaczyński jest niezwykle wytrawny politykiem. Jeśli coś mówi publicznie to taka wypowiedź nie ma znamion przypadku. W odpowiedzi na pytanie o swego następcę odpowiada, że zbyt wczesne ujawnienie takiego nazwiska może „spalić” kandydaturę. W następnym zdaniu jednak przywołuje postać premiera. Czyżby więc szef PiS wykonał polityczny „pocałunek śmierci” w stosunku do Morawieckiego?
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Kto zastąpi Jarosława Kaczyńskiego w kierowaniu PiS? - Jasno świeci gwiazda premiera Morawieckiego – stwierdził.
Pan Morawiecki to odpowie za to co stwierdził WSA i NIK w sprawie wyborów kopertowych
Parafrazując słowa PJK 'Jeżeli chodzi Ład to niczyim niewolnikiem nie będziemy. 'Nie powiedziałbym, że losy PO są przesądzone. Tyle razy leżałem, że mogę przegrać. 'jasno świeci gwiazda naszego premiera- pytanie na jakim firmamencie'
I znowu cudowne odkrycie. Po odkryciu towarzyskim mamy- kogoś takiego jak pan premier”. Strach się bać jakie będzie następne odkrycie JK . Może będzie nowy mesjasz.

19 05 2021 Rzeczniczka PiS nagle zmieniła zdanie w kwestii ujawniania majątków rodzin polityków.
Anita Czerwińska w zeszłym roku głosowała za przyjęciem ustawy, która obligowałaby rodziny polityków do składania oświadczeń majątkowych. Teraz nagle zmieniła zdanie. No bo kiedy głosowała, jeszcze takiego majątku nie posiadała!? Po prezentacji programu PiS pt. Polski Ład zapytano ją, czy to nie jest dobry moment na ujawnienie oświadczeń majątkowych rodzin polityków. „To taka rzecz, która dotyka bardzo osobistych, delikatnych kwestii. Taką decyzję każdy polityk powinien podjąć sam. Nigdy nie zmuszałabym nikogo do tego, żeby ujawniał osobistą kwestię” – odparła.
Projekt ustawy powstał, gdy Wyborcza ujawniła, że państwo Morawieccy kupili ziemię we Wrocławiu wartą 4 mln zł za 700 tys. Kaczyński wtedy obiecał, że wkrótce powstanie odpowiednia ustawa w tej sprawie. Projekt ustawy, skierowany do Sejmu, obligował m.in. premiera, ministrów, posłów, senatorów, prezesów TK, NSA i SN do umieszczania w oświadczeniu majątkowym informacji o majątku odrębnym małżonków, dzieci oraz osób pozostających we wspólnym pożyciu. Jacek Sasin bardzo chwalił ustawę, Senat nie wniósł poprawek, ale Andrzej Duda… skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego, gdzie utknęła na dobre. Anita Czerwińska, która w 2019 r. głosowała za ustawą, teraz uważa, że majątek rodziny polityka to sprawa indywidualna i osobista.
„Znaczy, już wszystko przepisali na rodziny”
– skomentował jeden z internautów.
Źródło: Gazeta.pl
Chciałbym zobaczyć PIT Morawieckiego by przekonać się czy płaci jakiekolwiek, podatki, składki!? Mniemam że rok w rok otrzymuje zwrot nadpłaconego podatku!? Nie płaci, tylko jemu US płaci dobre to!? Z forum: Podsumujmy, kto ukrywa swój majątek? Złodziej bo nie chce ujawnić jego pochodzenie. Koniec kropka. 
18 05 2021 Obajtek bez „certyfikatu bezpieczeństwa”, dającego dostęp do tajemnic państwowych.
Daniel Obajtek kierował rządową agencją, a potem strategicznymi spółkami skarbu państwa, nie będąc sprawdzonym przez służby specjalne......
…...są dwie formy weryfikacji na najważniejsze stanowiska w państwie. Jedną z nich jest tzw. „wirówka”, czyli zebranie wiedzy z policji i służb o kandydacie. Drugą – wypełnienie bardzo szczegółowej ankiety, której wzór liczy 45 kart.....
Obajtek ma coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować. Potrafi w tym samym czasie zarobić 7 tys., wydać 14 tys., i odłożyć 28 tys., złotych!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2021 Obajek zostanie ZDYMISJONOWANY przez Kaczyńskiego? Czym się naraził?
PiS niedawno pozbyło się ze stanowiska prezesa PKO BP. „Wyborcza” sugeruje, że nie tylko Zbigniew Jagiłło znalazł się na przegranej pozycji. Kolejny do zdymisjonowania może być bowiem… sam Daniel Obajtek z Orlenu. Obajtkowi może oberwać się za zbyt bliskie kontakty z grupą Adama Hoffmana. Przypomnijmy, że Hofman, były rzecznik PiS, ma w Orlenie duże wpływy, co zostało jakiś czas temu nagłośnione przez „GW” w tekście dot. „układu wrocławskiego”. Odwołanie prezesa Orlenu byłoby dużym ciosem wymierzonym w to środowisko. Kontrowersje w obozie PiS budzi też plan Obajtka dot. fuzji Orlenu z Lotosem. Żeby doszło do fuzji, Orlen musiałby pozbyć się części swoich aktywów, które może wykupić węgierski koncern paliwowy MOL. Węgrzy, potencjalnie, mogą odkupić aktywa po to, aby potem odsprzedać je po korzystnej cenie Rosjanom. Sam Hoffman i jego ludzie są mocno powiązani z Węgrami i aktywnie z nimi działają. Wiktor Orban gościł nawet na otwarciu biura organizacji Hofmanna w Budapeszcie. Celem Kaczyńskiego będzie więc już teraz nie tylko ograniczenie wpływów Hoffmana, ale również niedopuszczenie do przejęcia aktywów przez Rosjan. Wraz z Obajtkiem z Orlenu może „wylecieć” Adam Burak – członek zarządu koncernu, który, co nawet nie dziwi, również jest związany z grupą Hoffmana. „Wg moich rozmówców z Nowogrodzkiej już popłynęły w stronę Obajtka sugestie, że powinien doprowadzić do wyrzucenia Buraka jako osoby bliskiej Hofmanowi. Ale póki co to nie nastąpiło” – podaje Dominika Wielowieyska („GW”). Na niekorzyść Obajtka działają ponadto liczne skandale z jego udziałem.
Czy Kaczyński rzeczywiście pozbędzie się jednej z najbardziej istotnych figur PiS? Trudno nam to stwierdzić, ale trzeba pamiętać, że w PiS „czystki” są normą.
Źródło: wyborcza.pl

18 05 2021 Kaczyńskiego pilnuje prywatna firma GROM Group i 40 policjantów.
Jak ustalił portal TVN24 wicepremiera i prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego chroni prywatna firma ochroniarska GROM Group i ok. 40 policjantów dziennie. Co istotne, Prezes nie korzysta z powołanej w tym celu i finansowanej z pieniędzy publicznych Służby Ochrony Państwa. SOP posiada unikalne uprawnienia, które powinny podnieść skuteczność ochrony na poziom nieosiągalny dla firm prywatnych. Mamy więc dwie wątpliwości: dlaczego Prezes nie korzysta z teoretycznie lepszego SOP-u i dlaczego nieracjonalnymi kosztami obciąża pośrednio budżet państwa.
Marek Suski pytany o stanowisko w tej sprawie stwierdził: Oczywiście, że wszystko jest w porządku. Jarosław Kaczyński jest premierem polskiego rządu. Jest osobą wściekle atakowaną przez przeciwników. Te ataki są atakami zagrażającymi życiu. /…/ Prywatna firma opłacana jest nie z pieniędzy podatników, więc wszystko jest w porządku.
Rzetelne i bardzo drobiazgowe śledztwo w tej sprawie przeprowadzili wspomniani już dziennikarze TVN 24 oraz Wirtualnej Polski, KONKRET24 i Polityki.
W 2020 roku partia Prawo i Sprawiedliwość dysponowało budżetem ok. 75 mln zł. Udział pieniędzy publicznych a więc subwencji wyniósł 22,3 mln. Z corocznej informacji finansowej składanej przez partię wynika, że właśnie z subwencji przelano 1,7 mln na konto firmy GROM Group. Proceder w identycznym kształcie trwał od 2017 roku, kiedy to GROM otrzymał 1,635 mln, w 2018 1,5 mln i 2019 – 1,6 mln. Ponadto GROM za świadczenie usług specjalnych związanych z wyborami otrzymał 180 tys. w 2018 i 172,3 tys. w 2019 roku. Podsumowując trzeba stwierdzić, że wszystkie opłaty dla prywatnej firmy GROM Group szły z subwencji przyznanej partii PiS a więc z pieniędzy publicznych. Marek Suski, w cytowanej wyżej opinii, zastawił na Prezesa Kaczyńskiego kompromitującą pułapkę. Jeśli bowiem wszystko jest w porządku, bo „prywatna firma opłacana jest nie z pieniędzy podatników” to jak wykazali dziennikarze – dotychczas była. Tak więc część rozliczenia finansowego PiS jest obarczona błędami, za które inne partie bywały dotkliwie karane.
Źródło: konkret24.tvn24.pl
Nie ma co się dziwić chronią największy nasz skarb narodowy, ojca narodu, przed prawdą, naszą tą codzienną!? No bo przecież Kaczyński widzi tylko miesięcznice, i wiece poparcia!?
Wow! Wkrótce codzienna honorowa odprawa wart przed willą Jarosława!? A tak po prawdzie to chronią skrzynkę pocztową na bramie willi. No i dostępu „Prawdy” do Jego Ekscelencji Nadprezesa Kaczyńskiego!?
Z forum:Marek Suski z PiS nie widzi problemu w tym, że wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego ochrania prywatna firma GROM Group, zamiast Służba Ochrony Państwa. Jak sprawdziliśmy, od 2017 do 2020 roku pieniądze dla GROM Group pochodziły z państwowych dotacji. Pan Suski jak zawsze nie wie o co/kogo chodzi. Fenomen myślowy wsteczny. 
Nie jest problemem to,że partia wydaje pieniądze z dotacji na cel przez siebie wybrany,w tym ochronę swojego prezesa. Problemem może być to czy i jak jest kontrolowana przez służby firma prywatna mająca stały dostęp do realnie większości najważniejszych osób i informacji w kraju. 
17 05 2021 Lekarze nie zamierzają pracować na „podatek Morawieckiego”.
….większości medykom bardziej się opłaca zatrudnić na kontrakcie. Tak pracują np. anestezjolodzy. O nich się mówi, że mają stawki 200 zł za godzinę. Wiadomo, że przez to wpadają w próg podatkowy dla najlepiej zarabiających......
Coś mnie w tym Nowym Ładzie nie pasuje, najlepiej zarabiają w Polsce, ci co sprawują władzę, i co sami sobie wyższe podatki zafundowali!? Na ten przykład Kaczyński „zarabia” ponad 20 tys. zł miesięcznie, i to nie są najwyższe „zarobki”!? Co Glapiński i jego dwórki, też podwyżkę podatków, z uśmiechem zaakceptowali!?......
Więcej na podstronie Aktualności

17 05 2021 Jaka tam podwyżka? Skupmy się na obniżce podatków i tyle w temacie.
Rozmowa w TVN24 z wicerzecznikiem PiS, Radosławem Foglem, warta uwagi. Pan Fogiel zapytany o to, czy przypadkiem proponowane w Nowym ładzie zmiany, nie uderzą w przedsiębiorców i tych, co to zarabiają nieco więcej niż średnia krajowa, nie krył zdziwienia takim pytaniem. Gdy Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że „chcecie podnieść podatki dochodowe dla przedsiębiorców na jednoosobowej działalności gospodarczej do 30 procent i klasy średniej do 40 procent”, Fogiel odparł krótko:- „Nie chcemy w tak opisany sposób żadnych podatków podnosić”. No bo o czym mowa, z czego robić problem, jeśli „chodzi o to, że ci zarabiający więcej mogą nieco więcej dorzucić do wspólnej kasy. (…) Panie redaktorze, sam pan mówi w swoich programach o wielkim wysiłku służby zdrowia, no ale niestety, służby zdrowia nie naprawi się samymi oklaskami na balkonie”.
„To jest obniżka podatków, obniżka. Filozofia jej jest taka, że obniżamy tym, którzy zarabiają mniej. Per saldo więcej pieniędzy zostanie w kieszeniach podatników. Dwie trzecie podatników na tym zyskuje. Wydaje mi się, że założenie, w którym obniżamy podatki tym, którym żyje się trudniej, jest sensowne”. Potem jednak przyznaje, że „ci którzy płacą [podatek liniowy – red.]… no, będą płacić nieco więcej. Ale cały czas będzie to… Mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której im więcej się zarabiało, tym mniej procentowo płaciło się podatku”. Tak więc, według niego, to mamy przede wszystkim obniżkę, a ta podwyżka to takie nic i nie ma się co czepiać.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Pan Poseł Radosław Fogiel najważniejsze wskazał: "Posłów zmiany podatkowe nie dotykają". Tylko, że posłowie nie "tworzą" PKB, a przedsiębiorcy. No, skoro dla p. Fogla 1000 zł jest mniejsze od 500 zł, to gratuluję matematykowi, który go wykształcił i pozwolił zdać maturę.

17 05 2021 PiS zaprzecza, a jednak zmiana w ustawie o lasach to krok ku prywatyzacji.
Polska żyje dzisiaj Nowym Ładem i Krajowym programem Odbudowy, a tymczasem PiS nie próżnuje i składa w Sejmie projekt nowej ustawy, jak zwykle po cichutku. Może liczy na to, że gorące tematy skutecznie przesłonią ich projekt i nikt nie zauważy, jaki kolejny koszmarek chce nam zafundować?
Chodzi o ustawę o lasach, a konkretnie o artykuł, mówiący, że lasy, grunty i inne nieruchomości w zarządzie Lasów Państwowych mogą być zamieniane tylko wówczas, gdy jest to uzasadnione potrzebami gospodarki leśnej. Politycy PiS chcą zmienić ten artykuł i dopisać w nim, że można wprowadzać zmiany również wtedy, gdy wymaga tego „polityka państwa związana ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii lub transportu służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza„.
Organizacja WWF Polska nazywa ten pomysł „śmietniskiem zamiast uroczyska”. Jak wyjaśniła w rozmowie z Onetem Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka WWF Polska, „To projekt, który (…) może nie tylko sprywatyzować, ale wręcz zabetonować polskie lasy. Zakłada on, że możliwa będzie swobodna zamiana dowolnych gruntów na tereny należące do Lasów Państwowych. I to w celach inwestycyjnych (…) Dziś takie wymiany też są możliwe, ale wyłącznie w celu prowadzenia polityki zalesiania, prowadzenia gospodarki leśnej, do tego za stosowną dopłatą, jeśli zamienia się grunt mniej wart na choćby piękny kawałek lasu. A w tym nowym projekcie na przejętym od Lasów Państwowych terenie możliwe będą dowolne inwestycje, byle tylko mieściły się w wyjątkowo niejasno opisanych kryteriach„.
Oczywiście pomysłodawcy projektu mają zupełnie inne zdanie. Według nich, ich projekt nie ma nic wspólnego z próbą sprywatyzowania lasów przez PO, co bardzo umiejętnie zostało wykorzystane w kampanii wyborczej 2015 roku i przyciągnęło do PiS rzeszę pełnych troski o ekologię, obywateli. Nie! Tym razem nie ma mowy o prywatyzacji, bo „ustawa będzie wykorzystana tylko w wyjątkowych wypadkach do realizacji prospołecznych celów związanych z wydatkowaniem środków unijnych na ściśle określone zadania”. Ktoś w to uwierzy?
Źródło: onet.pl
Z forum: Pamiętacie filmy, którymi PiS straszył w 2015 r., że PO sprywatyzuje lasy, że je ogrodzą i nie wejdziecie pospacerować z rodziną? To teraz wprowadza tę prywatyzację tylnymi drzwiami umożliwiając zamiany lasów. Tu petycja i szersze wyjaśnienie sprawy.
PIS SPRYWATYZUJE LASY!? Grupa posłów PiS proponuje zmianę ustawy o lasach, która ma umożliwić wymianę lasów na inne grunty pod inwestycje. W Polsce od 20 lat nie powstał żaden park narodowy, ale będą kolejne zamki w puszczach!?
16 05 2021 Od starego nieładu do nowego ładu.
Pandemia słabnie, ale koronawirus ani myśli nas opuścić. Organizacyjny chaos w służbie zdrowia przeistoczył się w zamęt szczepionkowy. W statystyce zgonów Polska umacnia się w ścisłej światowej czołówce.....
Ostrożną akceptację dla wielu pomysłów PiS deklaruje PSL i partia Hołowni. Krok dalej idzie Lewica. Krzysztof Gawkowski ocenia, że jest w tym programie „kilka ciekawych pomysłów, kilka zgodnych z programem Lewicy.....
W sieci krąży lista prawie 100 obietnic rzuconych Polakom pod nogi przez najważniejszych funkcjonariuszy i nominatów formacji Kaczyńskiego. Większości dotąd nie zrealizowano, a wielu nie zrealizuje się nigdy......
….pieniądze unijne, których wydatkowanie poddane będzie tym razem ścisłej kontroli, tylko w niewielkim stopniu służyć mogą „konsumpcji” i bezpośredniemu rozdawnictwu, które od początku preferuje ta władza, licząc na wdzięczność wyborców.....
Więcej na podstronie Polityka
16 05 2021 Jak Polski Ład wpłynie na twoją wypłatę? Wstępne szacunki.
Zgodnie z zapowiedziami PiS, zmiany przewidziane w Polskim Ładzie, dotkną niemal wszystkich Polaków. Z jednej strony mają poprawić sytuację osób o niskich dochodach, z drugiej - zwiększyć obciążenia podatkowe i składkowe tych, którzy zarabiają więcej. Jak będą wyglądały te zmiany w praktyce? Z programu zaprezentowanego w ostatnią sobotę wynika, że podniesieniu ulegnie kwota wolna od podatku. Wyniesie do 30 tys. zł dla wszystkich pracujących Polaków. W praktyce oznacza do brak podatku od płacy minimalnej. Polski Ład zakłada także pierwsze od 12 lat podniesienie progu podatkowego z 85 tys. do 120 tys. zł. Tym samym, dochody objęte stawką 32 proc. będą dotyczyć tylko tych powyżej 120 tys. zł. Z zaprezentowanych założeń programu wynika, że dla osób osiągających dochody powyżej 8.000 zł miesięcznie wzrosną obciążenia, zarówno osób pracujących na umowach o pracę, cywilnoprawnych, jak i prowadzących własną działalność gospodarczą. Jak zauważył ekspert podatkowy BBC prof. Adam Mariański, pogłębi to niesprawiedliwe opodatkowanie, w zależności od rodzaju źródła przychodów. Co więcej, w małych i średnich firmach zmniejszą się dochody po opodatkowaniu (o 9 proc.), a tym samym może to znacząco zahamować inwestycje.
Wyliczenia dotyczące tego, jak Polski Ład wpłynie na wynagrodzenia Polków, opublikował portal Money. Kalkulację przygotowali eksperci z firmy Grant Thornton Polska. Jeśli zarabiasz 3 tys. zł brutto na umowie o pracę, zmiany okażą się korzystne. Zakładając, że "na rękę" dostajesz teraz niewiele ponad 2200 zł, twoje wynagrodzenie może wzrosnąć do 2356 zł. Nieco mniejsze korzyści odczują osoby zarabiające 5 tys. zł brutto (czyli ok. 3,6 tys. zł "na rękę"). Zgodnie z założeniami Polskiego Ładu, ich zysk wyniesie niecałe 50 zł miesięcznie. Przy miesięcznej pensji 5 tys. zł brutto (czyli ok. 3,6 tys. zł na rękę) zmiany wielkie już nie będą - zysk wyniesie niecałe 50 zł miesięcznie i ponad 560 zł rocznie. Dużo gorzej sytuacja wygląda dla tych zarabiających lepiej. Osoby dostające wynagrodzenie na poziomie 20 tys. zł brutto, stracą aż 653 zł miesięcznie i ponad 6,7 tys. zł rocznie.
Jak skomentowała Małgorzata Samborska, doradca podatkowy w Grant Thornton, niektóre zmiany idą "w dobrym kierunku". Jest to chociażby podniesienie kwoty wolnej od podatku. Jak stwierdziła, obecna kwota w wysokości 8 tys. zł rocznie jest "poniżej minimum egzystencji". Specjalistka dodała jednak, że planowany brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej "w praktyce oznacza duże podniesienie w Polsce podatków".
- Dla osób najsłabiej zarabiających zmiana będzie korzystna. Ale już dla osób średnio zarabiających korzyści wynikające z podwyższenia kwoty wolnej zostaną zniwelowane poprzez brak możliwości odliczenia składki - powiedziała Samborska.
Źródło: Money/Wiadomości WP
A ja bym chciał tylko jednego, stabilnych cen w sklepach, czy aż tak trudno o to!?
Piękny program, szkoda, że nie podano cen podstawowych artykułów spożywczych!? Żeby dać trzeba najpierw zabrać, a w tym Morawiecki jest mistrzem!? Co to za dobrobyt jak dziś za 100 zł na przykład kupię 100 jajek, a po wprowadzeniu Polskiego Ładu 30!?
15 05 2021 Premier poświęcił swego przyjaciela. Kulisy dymisji prezesa banku PKO BP Zbigniewa Jagiełły.
Szef państwowego giganta PKO BP Zbigniew Jagiełło — wieloletni przyjaciel premiera — został zmuszony do dymisji, bo władze PiS chcą mieć większą polityczną kontrolę nad pieniędzmi banku i jego kadrami......
Dopóki Morawiecki rósł w siłę, partia zgrzytając zębami, akceptowała taką sytuację. Tyle że w ciągu ostatnich miesięcy premier wyraźnie osłabł. Błędy w zwalczaniu pandemii, nieudane, skażone naruszaniem prawa wybory korespondencyjne, walka ze Zbigniewem Ziobrą.......
A premier?(.....)wierzy, że zrzucając z sań kolejnych współtowarzyszy, sam ocali skórę. Wierzy nawet, że wciąż ma szansę na posadę wiceprezesa PiS. Ale nawet jeśli Morawiecki wytrwa do wyborów, to będzie coraz słabszy. A w finansach miejsce jego ludzi zajmie partyjny aparat PiS.
Więcej na podstronie Polityka
15 05 2021 Czy PiS ma kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich w rękawie?
Chodzą słuchy, że Gowin ma wysunąć kandydaturę niezależnej senator Lidii Staroń jako kolejnego kandydata do stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich.....
„To nie jest dobra kandydatka. Popierała ustawy sądowe PiS. To, że ma wrażliwość społeczną, jeszcze nie świadczy o tym, że byłaby dobrą rzeczniczką” – mówi polityk opozycji......
Niezależna senator, sprzyjająca PiS. A tak w ogóle, to nie ma się czym fascynować. Przecież w czasach Nowego Ładu RPO nie będzie potrzebny, bo.......
Więcej na podstronie Aktualności

15 05 2021 Polski Ład,  czyli wszystko już było?
I wreszcie wiemy, co ma mieścić się w dawno zapowiadanym z hukiem „Nowym Ładzie”, który stracił przymiotnik: nowy i przybrał narodowe formy jako „Polski Ład”......
Nie będzie 200 +, ale 12 tysięcy + na każde drugie i kolejne dziecko przez pierwsze trzy lata po jego urodzeniu. Będzie to można rozbić na rozmaite sposoby, na flaszki również. Dla rodzin umarzalne kredyty do 150 tys. zł......
Nowy ład? PiS uderza w przedsiębiorców, likwiduje klasę średnią, obezwładnia inteligencję, dewastuje praworządność, demoralizuje rozdawnictwem, uwzniośla nacjonalistyczny populizm. Lewica dała im paliwo, zniesienie obostrzeń skrzydła, symetryści osłonę. Tak umierają demokracje.......
Więcej na podstronie Aktualności
15 05 2021 Morawiecki "wyjaśnił" Polski Ład za pomocą mema. "Grafik płakał jak rysował".
Najważniejszym wydarzeniem politycznym soboty była prezentacja Polskiego Ładu, nowego programu Zjednoczonej Prawicy, czyli długiej listy obietnic. Premier Mateusz Morawiecki postanowił uprościć sprawę i na Facebooku zilustrował nowy program obozu władzy memem. "To jest konto premiera państwa w UE?" – pytają internauci. "Dla tych, którzy nie oglądali i nie mają czasu czytać wszystkich założeń - krótkie podsumowanie, jak działa #PolskiŁad!" – napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki, życząc przy tym udanego weekendu. I nie byłoby w tym wpisie nic dziwnego, gdyby nie dołączona do wpisu grafika.
Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. "Grafik płakał jak rysował", "Duda niech jeszcze zaśpiewa i kończymy cyrk", "Tak samo świetny mem jak wspaniały jest nowy ład. Program, który odbuduje Polskę po pandemii", "Pieseł zaraz się piz***e na skórce od banana o imieniu rozdawnictwo", "Poziom żenady osiągnął szczyt! Jeszcze nie widziałem żeby ktoś zaorał samego siebie", "Co to za 'memoznawca' się zabrał za stworzenie tego dzieła? trochę wstyd, bo wyszło zgoła inaczej niż pan premier zakładał" – takie opinie można przeczytać pod postem.
Wśród nich są także te odnoszące się do samego programu Polski Ład, który ma być wsparciem w poepidemicznej rzeczywistości: "Klasyka rządu PiS: Nie interesujcie się ludzie szczegółami, nie pytajcie o inwestycje, nowe technologie i o rozwój. My wam sfinansujemy socjal z waszych własnych kieszeni, przy okazji sprzedając polską suwerenność i zadłużając wasze dzieci i wnuki. A to wszystko przedstawimy w formie mema, żeby było śmieszniej". "Myślicie, że Polacy to łykną? Każdy myślący Polak wie, że to jeden wielki wał! Przestańcie nas okradać nowymi podatkami i podwyżkami a ludzie sami zadbają o siebie. Ludzie wiedzą jak wydatkować swoje pieniądze" – brzmi jeden z komentarzy.
Źródło natemat.pl 
15 05 2021 Nie kombinować, tylko robić to, co UE zaproponuje.
Mówił w wywiadzie dla RMF.Fm były premier i minister finansów, Marek Belka. Były prezes NBP podkreślił, że w ciągu ostatnich 30 lat Polska przeszła olbrzymią drogę: „byliśmy poza klasyfikacją w jakiejś okręgówce, dzisiaj jesteśmy może już w czołówce II ligi…Wszystko zależy od tego, czy będziemy inwestowali, a nie tylko konsumowali”. Jak wiadomo z przecieków na temat Nowego Ładu, najlepiej zarabiający mają płacić wyższe podatki. „Najważniejsze jest to, by system podatkowy sprzyjał legalnej aktywności zawodowej. Stąd podniesienie kwoty wolnej od podatku jest rzeczą słuszną, bo to zmniejsza koszt zatrudnienia ludzi o niskich kwalifikacjach” – powiedział ekonomista. I dodał, że osobiście nie cieszy się z podnoszenia podatków, ale uznaje to za rzecz oczywistą. Natomiast, jeśli inflacja nie zacznie spadać, to „trzeba będzie stopniowo podnosić stopy procentowe, bo to zmieni pęd do zadłużania się”. Ostrzega przed uwalnianiem środków finansowych natychmiast po pandemii. A ponieważ Polska nie ucierpiała bardzo na kryzysie spowodowanym koronawirusem, mamy szansę na szybkie odbicie się i przyrost PKB. „Nie trzymam kciuków za ten rząd i życzę mu jak najszybszego upadku” – powiedział Belka, a obecny dobry stan gospodarki to zasługa tego, że ekonomia polska była zbudowana przez twórców III Rzeczpospolitej na dobrym fundamencie. Marek Belka obawia się, że z takim hukiem ogłaszany właśnie rządowy „Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” może okazać się kapiszonem. Zresztą, już po ogłoszeniu raportu NIK gabinet Morawieckiego powinien podać się do dymisji. Spór na linii PiS i NIK to tylko kłótnia w rodzinie, dużo poważniejszym problemem jest kryzys przywództwa i kryzys programowy opozycji. Marek Belka prognozuje, że odbudowa opozycji zacznie się od dwóch nazwisk: Rafała Trzaskowskiego i Szymona Hołowni.
Źródło: rmf24.pl
Do dzisiaj odbija się mi czkawką podatek Belki od moich oszczędności.
Dawno powinien siedzieć, a nie chodzić i mądrować się!? Dostać od Kołodki, Belką w oko czyli jak nas sitwa rządowa w ciula robiła!? 
14 05 2021 „Nowy Ład” da obywatelom szczęście, ZP władzę, a co da Polsce?
Wdaje się więc, że nowy program Zjednoczonej Prawicy to gwarancja dobrobytu i pełnej szczęśliwości, ale… jest pewne „ale”. Czy autorytaryzm oparty na fanatycznym katolicyzmie...
No a co z poprzednim wielkim planem Morawieckiego: "Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju". Ktoś go jeszcze pamięta?.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2021 Profesor Dudek i jego kilka słów o polskiej rzeczywistości.
Obóz władzy uważa, „że Banaś to prawny ignorant, który niczego nie rozumie i pisze raporty na temat zarzutów, które nie mają podstaw”. Niedocenianie przeciwnika to błąd.....
….. Budka, który pogubił się w ostatnich tygodniach powinien odejść. „Jeżeli PO ma wrócić na poważne sondażowe notowania – musi zmienić lidera” powiedział profesor.....
Politycy Prawa i Sprawiedliwości podejrzewają, że Marian Banaś dogadał się ze Zbigniewem Ziobro. Obaj mają wspólny cel: uderzyć w rząd Mateusza Morawieckiego.
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2021 Po „aferze hejterskiej” była dymisja. Teraz jest awans – Piebiak w NSA.
Krajowa Rada Sądownictwa w tajnym głosowaniu awansowała Łukasza Piebiaka do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Za jego kandydaturą oddano 12 głosów, przeciwko 5, nikt nie wstrzymał się od głosu. Jak wcześniej donosiły media Piebiak „miał stać za skoordynowaną akcją oczerniania sędziów, którzy w krytycznych słowach odnosili się do reformy wymiaru sprawiedliwości autorstwa Zbigniewa Ziobry” – czytamy na wp.pl. Po tym jak wspomniane informacje ujrzały światło  dzienne Łukasz Piebiak, wcześniej zastępca Zbigniewa Ziobry, w 2019 podał się do dymisji. Patryk Michalski, reporter WP poinformował, że Łukasz Piebiak i sędzia Maciej Nowacki „domagali się wyłączenia z głosowań senatora Bogdana Zdrojewskiego”. Kiedy wniosek Piebiaka przepadł to za piątym razem propozycja złożona przez Nowackiego została przyjęta. Tę sytuację skomentował niezależny senator Krzysztof Kwiatkowski: „To pierwszy taki przypadek w historii KRS, kiedy odbiera się głos jednemu z członków Rady i  przedstawicielowi parlamentu. To sytuacja nie do przyjęcia. Bogdan Zdrojewski reprezentuje w Radzie Senat RP”. Trawestując zdanie wypowiedziane ostatnio przez Ryszarda Terleckiego można powiedzieć: jak coś nie jest zgodne z prawem to należy to prawo zmienić. Poza tym czy coś jest nas jeszcze w stanie zdziwić z rzeczy, które serwuje nam partia rządząca? Tylko czy po zadaniu takiego pytania czujemy się lepiej?
Źródło: wp.pl
Nowy ład wkracza ! Brawo Putin !
Z forum: To taka polska wersja "You never walk alone" Bohater "afery hejterskiej" z awansem do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Hejtujesz, szkalujesz? W nagrodę awans...Chory kraj za (nie)rządów PiS Łukasz Piebiak w NSA. Głosowanie było tajne.

14 05 2021 Grodzki: „Oczekujemy kandydata ponadpartyjnego na RPO”.
Zgodnie z przewidywaniami Senat w czwartkowym głosowaniu nie wyraził zgody na powołanie Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Decyzję izby wyższej parlamentu skomentował jej marszałek Tomasz Grodzki: „Senat w swojej zbiorowej mądrości uznał, że pan poseł Bartłomiej Wróblewski nie może zostać zaakceptowany. W głosowaniu znalazło to wyraz. Senatorowi dali bardzo jasny sygnał, aby ugrupowania sejmowe, zarówno opozycyjne, jak i sprawujące władze podjęły w końcu dialog i próbę wypracowania kandydata kompromisowego, który byłby do zaakceptowania dla obu stron” – informuje natemat.pl. Następnie marszałek dodał: „Nie chcę apelować, nie chcę prosić, ale chciałbym zasugerować, że to jest jedyna droga do tego, abyśmy wybrali Rzecznika Praw Obywatelskich, który będzie służył obywatelom, a nie partii rządzącej, partii opozycyjnej czy innym siłom”.
Za kandydaturą Wróblewskiego głosowało 48 senatorów, przeciwko 49, a 2 wstrzymało się od głosu. Tymi, którzy wstrzymali się od głosu byli senatorowie: Lidia Staroń i Jan Filip Libicki. Za Wróblewskim opowiedział się Jan Maria Jackowski a Robert Dowhan mimo obecności na Sali w ogóle nie zagłosował. Czy obecny skład parlamentu jest w stanie „wygenerować” kandydata kompromisowego na stanowisko RPO, tak jak sugerował w swojej wypowiedzi Grodzki?
Źródło: natemat.pl
Dlaczego ten cyrk z wyborem RPO tak długo trwa!? To Kaczyński nie można wyznaczyć p.o., czy nie chce!?
Czy kolejnym kandydatem na RPO będzie Staroń!? No, a jeśli nie ona to kto, Kaczyński!?
Z forum: Jak można wystawiać na takie stanowisko czynnego polityka z obozu rządzących to się w głowie nie mieści, jeszcze na tak poważną instytucje jaka jest RPO,to ma być osoba bez rządnej przynależności do jakiejkolwiek partii politycznej,ma pomagać wszystkim obywatelom danego kraju.
Nie pisowski kandydat nie przejdzie przez sejm. Oni już nie muszą. Załatwili już sobie wymówkę przy użyciu towarzystwa kulinarnego i albo powołają kogo chcą na pseudo pełniącego obowiązki RPO, albo pozostawia bez RPO (wszystko nielegalnie i niekonstytucyjnie). Dobry kandydat może przejść tylko przypadkiem, gdy któraś z przyssawek wykorzysta taką możliwość by dokopać pisowi, a i tak prawdopodobnie wtedy będzie „trzeba anulować bo przegramy”. Kolejna próbą pisu może być pseudo niezależna, pseudo niepartyjna senator Staroń.

14 05 2021 Odlot! Ziobro twierdzi, że polityka UE doprowadzi do likwidacji państw narodowych.
Zbigniew Ziobro pojawił się w skrajnie prawicowej telewizji internetowej Marcina Roli. Wypowiedział się w niej m.in. na tematy związane z budżetem Unii Europejskiej. Twierdził, że jego partia, od początku, działała przeciw decyzjom z nim związanym, które rzekomo zmierzają do ograniczenia kompetencji poszczególnych państw. „Te decyzje, w tym Funduszu Odbudowy, zmierzają w zupełnie przeciwnym kierunku, w kierunku celu, którego nie ukrywa znaczna część lewicowo-liberalnego establishmentu brukselskiego, czyli budowy państwa federacyjnego, co oznacza anihilację, czyli likwidację państw narodowych. My się na to stanowczo nie zgadzamy” – podkreślił. Ziobro, oprócz tego, straszył m.in. rzekomymi niebezpieczeństwami związanymi z przyjęciem Funduszu Odbudowy, w tym ze wzrostem zadłużenia. Głoszone przez niego poglądy bliźniaczo przypominają te prezentowane przez Konfederację. Nic dziwnego, że w trakcie wywiadu powiedział też, iż wiele łączy jego ugrupowanie, Solidarną Polskę, z partią kierowaną przez skrajną prawicę. Wskazał przy tym na różnicę dzielącą obydwa ugrupowania – jest nim stosunek do Rosji. „My jesteśmy zdecydowanie antyrosyjscy jako Solidarna Polska” – powiedział. Internetowa stacja Roli była już wielokrotnie blokowana w social mediach, co wiąże się z udostępnianiem przez nią nienawistnych i, jak się okazuje, fake’owych treści. Ziobro, pokazując się w takim medium, legitymizuje jego działalność.
Źródło: gazeta.pl
14 05 2021 Tego antyszczepionkowcy nie darują.
Co zrobić z tymi, którzy nie chcą się szczepić? Wie już jeden z doradców premiera i główny lekarz ds. COVID-19 w woj. Zachodniopomorskim, prof. Miłosz Parczewski. Jak twierdzi w rozmowie z dziennikarzami Radia Zet, „nie można dać takim ludziom szansy na zakażanie innych” i zaproponował wprowadzenie godziny policyjnej dla niezaszczepionych oraz zakaz przemieszczania się między województwami.
No i na Twitterze zahuczało…
„Godzina policyjna dla niezaszczepionych, ograniczenie przemieszczania się, zakaz wejścia do restauracji, hoteli, kin, restrykcje i szantaż. To propozycje „profesorów medycyny” walki ze społeczeństwem. Bo na pewno nie z jakąkolwiek chorobą….”; „W natłoku zaleceń już we łbach się miesza, czas by weryfikację zrobiła pepesza”; „Odpierdala im. MZ: Mniej zakażeń i zgonów. Godzina policyjna dla niezaszczepionych?”; „Może zacznijmy od wprowadzenia obowiązku przyjęcia tego szczepienia i zagwarantujmy szczepionki dla wszystkich. Zróbmy w końcu coś dobrze i zgodnie z zasadą praworządności”. „Nie przypuszczałem że osobę z tytułem profesora nazwę debilem i faszystą. Faszysta jest lepsze bo po co obrażać debili. Nijaki profesorzyna twierdzi że dla niezaszczepionych powinna być godzina policyjna i zakaz przemieszczania się między województwami„.
Źródło: wprost.pl
No a co tymi co ze względu na choroby współistniejące nie powinni być szczepieni!?
Przy moich chorobach współistniejących, mam dużo większe szanse na przeżycie gdy się nie zaszczepię!? Od ponad roku odcięto mi dostęp do lekarzy, przychodni!? O przepraszam mogę zgłosić się na SOR, a tam od razu pod respiratorem mnie położą, i „Orszak anielski” zagrają na moich płucach.....!?
Z forum: Tak będzie wyglądał ten Nowy Ład? Postulaty sanitarystów z dzisiaj: zakaz przemieszczania się między województwami, godzina policyjna dla niezaszczepionych. Kiedy padnie propozycja wydzielenia osobnych dzielnic w miastach dla niezaszczepionych? 
13 05 2021 Raport Banasia: zarzuty dla szefów Poczty Polskiej i PWPW.
Morawiecki  od początku wiedział, że takie wybory są niemożliwe. Mimo to nakazał Poczcie Polskiej i PWPW ich organizację. W ten sposób zmarnowano 70 mln zł. Prezes NIK kilkakrotnie powtórzył, że premier zorganizował te wybory nie mając ku temu żadnej podstawy prawnej......
No to wszystko jasne, czemu policja była o 6.00 rano w mieszkaniach Banasia i jego syna. Efekt: Morawiecki bez oskarżenia. Oskarżenie dla urzędników......
Więcej na podstronie Aktualności

13 05 2021 Prezentacja Polskiego Ładu. Podano termin.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nowy program PiS ma się składać z następujących obszarów: Plan na zdrowie, Uczciwa praca - godna płaca, Dekada rozwoju, Rodzina i dom w centrum życia.....
A co z poprzednim wielkim planem Morawieckiego? Nazywał się "Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju". Ktoś go jeszcze pamięta?......
Więcej na podstronie Aktualności

13 05 2021 Dopóki nasi przeciwnicy będą grozić Kaczyńskiemu, dopóty będzie miał ochronę. Za nasze.
Jakie wasze, przecież to jest kasa z subwencji, a nie składek partyjnych, a więc są to nasze, podatników pieniądze!?
PiS wydał oświadczenie w sprawie ochrony wokół domu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. „Obecna sytuacja jest efektem wieloletniej kampanii nienawiści wobec Jarosława Kaczyńskiego” – czytamy, ale oświadczenie nie wyjaśnia, dlaczego chroni go policja, a nie Służba Ochrony Państwa.
TVN podał, że jego willi pilnuje 40 policjantów na dobę oraz ochroniarze z prywatnej firmy. Kosztuje to podatników trzykrotnie więcej, niż ochrona SOP. W wyjaśnieniu czytamy, że do policji należy „ocena sytuacji i decyzje…jej kierownictwa…oparte są na stosowanych w tej służbie procedurach. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego są one związane z pełnieniem funkcji wicepremiera, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo oraz lidera partii politycznej, które zgodnie z art. 11 Konstytucji są elementem demokratycznego porządku państwa ”. Autorzy oświadczenia powołują się m.in. na atak na siedzibę PiS w Łodzi, gdzie zamachowiec przyznał, że jego celem był prezes tej partii oraz na atak nożownika na Krakowskim Przedmieściu. Nie można też pominąć – piszą autorzy – „agresywnych i wzywających do przemocy haseł, wznoszonych przez uczestników rozmaitych zgromadzeń wspierających opozycję”. Zwrócono też uwagę, że do siedziby PiS stale kierowane są groźby pod adresem Kaczyńskiego czy informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych. „Dlatego tak długo, jak nasi przeciwnicy polityczni będą wzywać do patroszenia czy odstrzeliwania prezesa PiS, tak długo będzie miał on ochronę” – zakonkludowano.
W takim razie mamy dwa pytania: 1. Jaką ochronę przydzieli się obywatelom nękanym anonimami z pogróżkami? 2. Czy sam tak chroniony przez nas obywatel nie mógłby zmienić swojego zachowania z budzącego niechęć – na budzące ogólną sympatię? Bo siłą ani pieniędzmi raczej nikogo do miłości przymusić się nie da.
Źródło: onet.pl
Kaczyńskiego przede wszystkim chronią przed prawdą, by do niego nie dotarła!? Skoro on wymyślił drukowanie gazety dla chorej matki, to aż strach pomyśleć jaki obraz Polski otrzymuje!?
Wow! Wkrótce codzienna honorowa odprawa wart przed willą Jarosława!? A tak po prawdzie to chronią skrzynkę pocztową na bramie willi. No i dostępu „Prawdy” do Jego Ekscelencji Nadprezesa Kaczyńskiego!?
Z forum: Kanalie, mordy zdradzieckie i wszelki element animalny pozdrawiają serdecznie pana prezesa. Pan Banaś mówi, że mamy ład bolszewicki a nie demokratyczny. Spadajcie na drzewo z tymi głupotami.
Kiedy wróci normalne, praworządne Państwo, spodziewam się, że co rok dotacja dla pis będzie pomniejszana za prywatną ochronę tego kacyka przez gromiarzy. Na to, pisiory i ich suweren, niech składają się ze swoich prywatnych pieniędzy, a nie wyciągają bezczelnie brudne łapska po podatki wszystkich Polaków.
Nie ma co liczyć na to, że zrozumie, dlaczego jest aż tak kochany.

13 05 2021 Spięcie Tomczyka z pracownikiem TVP. „TVP KŁAMIE i robi to codziennie”.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej KO ws. raportu NIK wystąpili m.in. przewodniczący Borys Budka i szef klubu Cezary Tomczyk. W pewnym momencie Miłosz Kłeczek z TVP zapytał ich o to, czy nie powinni zrezygnować ze względu na topniejące poparcie dla ich partii (poparcie dla KO spadło do 12% – przyp. red.). „Dzisiaj to pytanie zadaje każdy dziennikarz Telewizji Publicznej. Ja z kolei chciałbym zobaczyć materiały w „Wiadomościach”, że polski premier złamał prawo. Tymczasem Telewizja Polska jest miejscem, w której nie zobaczymy normalnej debaty, to zwykła propaganda jednej partii politycznej. Rząd kupuje sobie kilkanaście niezależnych gazet za publiczne pieniądze, większość redaktorów Polska Press – mimo wielu zapowiedzi – zostaje zwolniona. Może niedługo wykupione zostaną kolejne portale i telewizje i obudzimy się w Polsce, w której nie będzie można obejrzeć konferencji opozycji, tak jak to się dzieje na Białorusi?” – odpowiedział na to Tomczyk. Stwierdził też, że władza w kraju należy do polityków, którzy złamali prawo. Jednocześnie oskarżył rząd o doprowadzenie do „chaosu” i „anarchii”.
Tyrada nie uspokoiła pracownika publicznego nadawcy, który dopytał, czy KO chciała rzekomo odwołać wybory ze względu na dobro obywateli kraju. „Panie redaktorze, choć to może zbyt dużo powiedziane. Prawda jest taka, że nikt przy zdrowych zmysłach nie mógł dopuścić do tego, żeby w Polsce odbyły się nielegalne wybory. Mielibyśmy dziś nielegalnie wybranego prezydenta. W Polsce powstała kasta ludzi nieodpowiedzialnych, którzy albo są nieoskarżeni przez prokuraturę albo są nieskazani przez właściwego sędziego wybranego w tzw. losowaniu, a jak już coś się zdarzy, to nie usłyszycie o tym w Telewizji Polskiej, bo Telewizja Polska kłamie i robi to codziennie, całą dobę” – odrzekł Tomczyk. Pracownik TVP, w dalszym ciągu, próbował prowokować polityków KO, na co Budka zareagował stwierdzeniem: „Pan nie rozumie, co to jest prawda. Mogę panu tylko współczuć”.
Źródło: natemat.pl

13 05 2021 Starcie lewicowych polityków. Nowacka oskarża Dyducha o seksizm.
W programie „Kropka nad i” w TVN 24 starli się ze sobą politycy opozycji – poseł Marek Dyduch (Lewica) i posłanka Barbara Nowacka (KO). Poszło o poparcie Lewicy dla ratyfikacji ustawy o Zasobach Własnych Unii Europejskiej. „Zdumiona jestem, że tak doświadczeni politycy (…) poszli negocjować i negocjowali na cudzych zasadach” – powiedziała o zachowaniu Lewicy Nowacka.
Dyduch zareagował na słowa posłanki i wywiązała się dłuższa dyskusja. W końcu powiedział: „Pani tak, jak moja żona, słyszy tylko to, co chce. Pani trajkocze”. Nowacka stwierdziła, że słowa wypowiedziane przez Dyducha są seksistowkie. Do opinii Nowackiej przychylili się politycy związani z obozem liberalnym. „Kiedy mężczyzna chce obrazić kobietę, to mówi 'trajkocze', 'jazgocze'. Tym razem chamstwem popisał się poseł Lewicy – Marek Dyduch. Lewicowe wartości – seksizm?” – napisała posłanka Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. W podobnym tonie wypowiedział się eurodeputowany Marek Belka (ex-SLD). „Może nie wszystkie Marki to fajne chłopaki, ale nadal znam paru całkiem znośnych. Za obu lewicowych kolegów mogę się tylko znacząco zarumienić. Jednemu nawet trochę współczuję spotkania z małżonką” – ocenił były premier. Marek Dyduch jest byłym sekretarzem generalnym SLD i posłem na Sejm kilku kadencji (II, III, IV i IX), co czyni go jednym z najbardziej doświadczonych posłów. Był też wiceministrem skarbu państwa w rządzie SLD-PSL-UP premiera Leszka Millera. Barbara Nowacka jest z kolei szefową niewielkiej Inicjatywy Polskiej – małej socjaldemokratycznej partii, która wchodzi w skład KO. Wcześniej uczestniczyła w działalności Unii Pracy, Unii Lewicy oraz Twojego Ruchu Janusza Palikota. Zarówno Dyduch, jak i Nowacka, są więc od lat związani z ruchem lewicowym.
Źródło: wp.pl
Takich trajkotek, jazgotek jest dużo więcej, to takie polityczne dewotki!? Zapatrzone w swojego partyjnego boga, nadają jak karabin maszynowy, nie słysząc tego co mówią, i nikt i nic nie jest w stanie zatrzymać potoku wlewanych przez nie słów!? Przerwiesz to zaraz się obrażą i zaczną jadem pluć, pazurkami drapać, nóżkami tupać!?
Lewica zapominała, że usiadła do stołu Kaczyńskiego, jako jego służba, a nie jako partnerzy!?
Z forum: Lewica teraz mówi głosem swojego partnera z którym kolaboruje. Jak słyszałem wczoraj Dyducha to jakbym słyszał posłów i posłanki PIS. Teraz już wiem w jakich punktach programowych Lewica jest tak bardzo zbieżna i tożsama z PISem. Wcale się nie dziwię reakcji
Mówię do zaczadzonych tzw. Lewicą, która de facto okazuje się na każdym kroku i od lat chlewica Była okazja, aby złożyć to polityczne truchło do grobu, ale nie late-rewolucjoniści udumali sobie, że Duduch- Czarzasty- Robuś- Adrian to nowi zbawcy Polski. Słoma z butów i pisochlew.
12 05 2021 Przedsiębiorco drżyj! Rząd ma pomysł, jak ciebie znacjonalizować.
Tym razem MON wyskakuje z projektem ustawy, która dla wielu przedsiębiorców wydaje się nie do przyjęcia. Zgodnie z nią duże przedsiębiorstwa uznane za strategiczne będą miały obowiązek konsultowania ważnych decyzji, związanych z rozwojem firmy i jej funkcjonowaniem, z rządem.....
Tak więc, żaden przedsiębiorca nie może teraz spać spokojnie, bo nie zna dnia ani godziny, jak na tej liście się znajdzie i tym samym straci prawo do samodecydowania o swojej firmie.....
A kiedy wystartują PGR-y?? Teraz będą NGR-y, Narodowe Gospodarstwa Rolne.
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2021 Ostatnia paróweczka Adriana Zandberga.
Tak oto, w formie hot-doga od prezesa Obajtka, przez złośliwców nazywanego Don Orleone, skonsumowany został związek między Lewicą i PiS-em. Trudno powiedzieć, czy przewodniczący Zandberg pochłaniając paróweczkę się cieszył, czy może niekoniecznie.....
Szybko pojęli, że naród będzie tolerował kolesiostwo, nepotyzm, niekompetencję, totalny bajzel, marnotrawstwo, niszczenie ludzi przy pomocy służb, a też zwyczajne złodziejstwo i życie w państwie z paździerza tak długo, jak w sklepach nie zabraknie serdelków i zwyczajnej. I cena nie wzrośnie.....
... parówkowym skrytożercom mówimy NIE!
Więcej na podstronie Aktualności


12 05 2021 Ach ten Banaś. Zemsta jest taka słodka, więc PiS-ie bój się.
Marian Banaś nie próżnuje i dba o to, by politycy obozu władz nie mogli spać spokojnie. Teraz bierze się ostro za SKOK Wołomin, bo jak mówił w rozmowie z Business Insiderem , „Kolejna ważna sprawa to jest SKOK Wołomin, wiemy, że tam prominentne osoby z wszystkich stron politycznej sceny brały kredyty i pożyczki do kilku milionów złotych, pieniędzy nie oddały, a SKOK Wołomin upadł. To też będziemy chcieli skontrolować i wyjaśnić, na tym etapie pewne bardzo interesujące informacje już posiadamy. Na bieżąco monitorujemy działanie organów państwa w tej sprawie i przygotowujemy się do kontroli”. Pod lupą Banasia znajdzie się KNF, a kontrola ma sprawdzić, czy nadzór komisji w tym przypadku był legalny, rzetelny i skuteczny. W kolejce czeka też Bankowy Fundusz Gwarancyjny i Narodowy Bank Polski. Podstawą kontroli tych instytucji jest zawiadomienie, w którym wskazano, że będąc syndykami zaniżały one wyceny nieruchomości zabezpieczonych na poczet wyłudzonych pożyczek i ukrywały „przed wierzycielami dane co najmniej 83 nieruchomości, stanowiących zabezpieczenie kredytów zaciągniętych w SKOK Wołomin, a także świadomie podejmować działania, uniemożliwiające sprzedaż w całości majątku jednemu z banków”. Pan Banaś to nie moja bajka, ale jednak proszę o więcej takich „Banasiów”. Wydaje się on bardziej skuteczny w podgryzaniu PiS niż opozycja.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Chłop niema wyjścia, albo on ich, albo oni jego.

12 05 2021 Czy prezes Banaś odsunie pana premiera od władzy...?
Jutro ma się pojawić raport NIK czyli zemsta Banasia na PiS. Rzecz dotyczy tzw. wyborów kopertowych z ubiegłego roku, zablokowanych przez zdrajcę Gowina. Do tej pory powszechna narracja obarczała winą za wydanie bez powodu ponad 70 mln zł wicepremiera Sasina, czasem wtrącano coś o odpowiedzialności ministra Mariusza Kamińskiego. Bo to oni odpowiadali za druk niepotrzebnych nikomu kart przez Pocztę Polska i PWPW. Ale dziś sytuacja się zmieniła. Otóż okazało się nagle, że pan premier Morawiecki miał pełną wiedzę, że nie wolno mu podejmować decyzji o wyborach kopertowych, bo skutkować będzie to odpowiedzialnością karną. Mimo to nakazał wybory, a faktury za wydane pieniądze wysłał Sasinowi i Kamińskiemu. I co? Ano obaj ministrowie olali pana premiera i odmówili przyjęcia i zapłacenia tych faktur!!! Czy zostali zdymisjonowani albo ponieśli inne konsekwencje? Nic z tych rzeczy, nadal funkcjonują normalnie. Dziś głównymi odpowiedzialnymi za wyrzucone pieniądze są Morawiecki i Dworczyk. Ale to pokazuje jak funkcjonuje ten rząd. Każdy minister jest autonomicznym księciem i ma w poważaniu pana premiera i jego decyzje.  A w kolejce czeka też SKOK Wołomin poddany kontroli NIK-u...
Polskie Towarzystwo Kardiologiczne opublikowało dane, z których wynika, że efektem strachu i kłamliwej narracji me(n)diów wielu pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi (nawet mających zawały) rezygnowało z leczenia, bo bało się cwanego wirusa. Stąd w 2020 roku liczba zgonów osób z chorobami układu krążenia zwiększyła się w Polsce o 17% w porównaniu z rokiem 2019-tym. Chorych na cukrzycę zmarło o 16% więcej rok do roku, na choroby neurologiczne o 14,6%, schorzeń układu trawiennego o 13,5%, chorób psychiatrycznych o 12,7% a chorób płuc o 10,3%. Ostrożnie licząc cwany wirus był związany z blisko jedną trzecia tych zgonów, reszta to planowe i celowe zamkniecie i zniszczenie systemu opieki zdrowotnej Polaków. Czy ktoś kiedyś za to odpowie...?
I na koniec - trudno zgadnąć (a może wcale nietrudno) dlaczego rządzący przyjęli nagle nową (rzecz jasna lepszą) regulację, zgodnie z którą czas dzielący jedną dawkę cudownej szczepionki od drugiej drastycznie skrócono. Co się stało? Czy producenci zmodyfikowali swoje cuda? Czy może jakieś badania potwierdzają takie rozwiązania? Oczywiście, że nie - było dobrze a teraz jest dobrzej i dalej jest git! Starsi Polacy pamiętają jak na początku akcji szczepień wyłączano z nich dzieci, bo cudowne preparaty mogły być dla nich szkodliwe. A dziś co? Ano można już "wyszczepiać" 16-to i 17-tolatków bo pan socjopata Niedzielski tak powiedział z ekranu, oczywiście po konsultacji z "radą medyczną". Czy ktoś badał tę sprawę? Czemu to przeciwwskazanie jest nagle nieważne? A po co o tym dyskutować? Panowie Morawiecki, Dworczyk i Niedzielski tak zdecydowali i basta. Każdego dnia władza testuje na ile może sobie pozwolić przesunąć granice wolności i zapleść nowe kolczaste druty. To bardzo niebezpieczna gra a najbardziej przykre jest to, że bawią się w nią, igrając zdrowiem i życiem Polaków, ludzie Dobrej Zmiany...
Źródło: niepoprawni.pl
Za demokracji wszystko niczyje. Dzisiejsza tak zwana demokracja polega na tym ze jeden decyduje a wszyscy odpowiadają za wydane i realizowane autokratyczne decyzje. Demokracja to nie system sprawowania władzy, a system utrzymujący ludzi w niewoli, i obarczający ich...odpowiedzialnością za tą niewolę. Nie muszę dodawać, że to przynosi zysk nadzorcom (realny i mentalny, tak jak kapo w obozie). I tu jest klucz do rozwiązana tego problemu, który generuje miliony innych problemów, dotykających nas na co dzień. Zatem czym się rożni demokracja od totalitaryzmu?

12 05 2021 Rząd postanowił zniszczyć Ochotniczą Straż Pożarną. Ot tak…bo tak.
Pod lupą MSWiA znalazła się Ochotnicza Straż Pożarna. Wiadomo, trzeba przecież coś pozmieniać, by się wykazać kreatywnością i pokazać Polakom, że wszystko, co było przed PiS-em wymaga zmiany, naprawy i ustawienia po nowemu. Stąd propozycja zmiany przepisów dotyczących właśnie OSP, a w nie…przekwalifikowanie strażaków ochotników na ratowników gaśniczych, odebranie im prawa do noszenia mundurów, ale zachowanie ich gotowości w remizach. Koniec z darmowymi szkoleniami, organizowanymi przez Państwową Straż Pożarną. Teraz za nie będzie musiała zapłacić gmina. Żeby strażacy ochotnicy za bardzo się nie buntowali przeciwko nowym zasadom, MSWiA zaproponowało „wprowadzenie stałego dodatku emerytalnego, dla tych druhów i druhen, którzy przez 25 lat brali udział w akcjach gaśniczych”.
Co na to ci najbardziej zainteresowani? Bycie strażakiem ochotnikiem to „ponad 100-letnia tradycja. Sam jestem strażakiem ochotnikiem od 1978 roku, byli nim mój dziadek, ojciec i teraz synowie. To wypracowane od pokoleń. Nam ta ustawa jest do niczego niepotrzebna” – mówi w rozmowie z TOK FM Edward Kuchta, wiceszef OSP w Bukowinie Tatrzańskiej i dodaje, że przecież strażaków ochotników jest 10 razy więcej niż tych, zawodowych, „to jest armia ludzi, którzy są gotowi do wzięcia odpowiedzialności w chwilach zagrożenia, klęsk żywiołowych. Nie wiem, kto wpadł na pomysł, że szkolenia tych osób mają być płatne”. Według niego, autor tej ustawy nie ma zielonego pojęcia, o czym pisze. „Nigdy nie był członkiem OSP i nie rozumie tego zaangażowania i powołania”.
Strażacy ochotnicy nie kryją, że po głowie chodzi im przyjazd do Warszawy i ostry protest przeciwko tej ustawie. „Może ktoś usłyszy nasz głos rozsądku. Jeśli jednak będzie próba zabierania nam mundurów, nazwy, naszej tradycji, to na pewno nie będzie na to naszej zgody. Trzeba będzie zamanifestować, ale to najgorsze możliwe rozwiązanie”. No to co? Czekamy cierpliwie na to, co jeszcze zniszczy ten obóz władzy? Chyba niewiele już zostało, a potem… potem odbić się od tego PRL bis będzie bardzo trudno.
Źródło: tokfm.pl
Prezes OSP Pawlak stoi ością w gardle prezesowi Kaczyńskiemu, więc postanowił pozbyć się Pawlaka niszcząc OSP!?
Z forum: Nie ma takiego miejsca w Polsce, z którego PiS nie byłby w stanie zrobić Janowa Podlaskiego. Koniec Ochotniczej Straży Pożarnej. MSWiA chce zabrać im nazwę, mundury i szkolenia.
Jak im zabiorą mundury, to w czym będą paradować w Boże Ciało i inne rytualne obrzędy?
A, zapomniałem że wraca pańszczyzna, to w sukmanach i czapce z piór. „…przekwalifikowanie strażaków ochotników na ratowników gaśniczych, odebranie im prawa do noszenia mundurów, ale zachowanie ich gotowości w remizach….”Hmmm czyli hełmy, obuwie maski tlenowe ……też im zabiorą i każą zachować gotowość do akcji. Ciekawe czy sikawki im zostawią? No fajnie będzie wyglądać formacja strażaków co to wyskoczy z wozu jeden w kufajce drugi we flanelowej koszuli, jeden w gumiakach a drugi w sandałkach bez sprzętu ochronnego, ciekawe kto ruszy w ogień? Tylko idiota by ruszył . Tak jak i idiotą był ten co te idiotyzmy spłodził. Zamiast wdzięczności , i pomocy będą kłody pod nogi. A nie przepraszam jest jedno rozwiązanie ! Strażacy ochotnicy muszą w trybie pilnym zmienić swojego prezesa. PiS nie toleruje działalności instytucji nad którymi nie ma kontroli. A u ochotników rządzi Pawlak., a ten jest przecież z PSL Wystarczy mała wymiana Pawlaka na …. „Pisiewicza” i wszelkie problemy ochotników się skończą. Myślę że po OSP przyjdzie pora na GOPR, TOPR i WOPR bo tam jeszcze być może „Pisiewiczów ” nie ma.
Znalezione w necie:
SZARŻA MIĘKISZONA
PIS sądzi, że ma prawo i rację,
prowadząc sędziów eksterminację,
lecz ten zaciekłej przejaw podłości
złości Trybunał Sprawiedliwości.
Zatem Trybunał właśnie orzeka,ł
że PIS reformy musi "odszczekać".
By się na większą narazić kpinę
"Zero" wytacza "Tłustą Krystynę"*
i chce wyrokiem owej Krystyny
strzelić w Trybunał jak z kolubryny.
Całą Europę śmieszy szalona
szarża Krystyny i miękiszona
co zapomnieli (starym zwyczajem),
że to nie Polska kasę rozdaje
i nie pomogą im wszyscy święci
gdy Unia kurek z kasą zakręci.
Dziś umysłowy nawet kaleka
widzi wyraźnie, że nas to czeka.
Miękiszon, Stacho i Krycha gruba
zrobią Europie nielichy ubaw.
Każdy mieć będzie zabawy troszkę,
tylko ciut szkoda, że naszym kosztem.
*"Tłusta Krystyna" - współczesna wersja "Grubej Berty"
11 05 2021 Collegium Intermarium – szkoła religijnych fundamentalistów.
PiS-owski rząd objął patronatem najnowszy projekt Ordo Iuris – Collegium Intermarium, kuźnię katolickich i konserwatywnych fundamentalistów......
Uroczyste otwarcie nowej uczelni odbędzie się 28 maja. O skali rządowego poparcia świadczą nazwiska zaproszonych polityków: Minister Kultury Piotr Gliński, Przemysław Czarnek Minister Edukacji i Nauki, Andrzej Zybertowicz doradca społeczny prezydenta Andrzeja Dudy oraz Sebastian Kaleta wiceminister sprawiedliwości.......
Biorąc pod uwagę to, że PiS szykuje się do wieloletnich rządów, jest to przerażająca informacja. To wszystko na naszych oczach, pozwalamy na to...
Więcej na podstronie Aktualności


11 05 2021 Prezes PKO BP odwołany z inicjatywy SASINA? Kojarzył mu się z Morawieckim i PO.
Prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło podał się do dymisji. Według gazeta.pl, zrobił to po naciskach ze strony ministra aktywów państwowych Jacka Sasina (PiS). „Jacek Sasin stworzył grupę, która monitorowała wpływy różnych grup w spółkach Skarbu Państwa, w tym i ludziom Morawieckiego, a więc także Jagiełły. Sasin chce równoważyć wpływy Morawieckiego na rzecz ludzi bliższych PiS” – powiedział dziennikarzom gazeta.pl jeden z informatorów z obozu Zjednoczonej Prawicy. Grupa miała przyglądać się m.in. przejęciu przez PKO BP Nordea Banku, czym państwowy bank nabawił się problemów z ryzykownymi kredytami we frankach.
Jak już wspomniano, rzeczywistą przyczyną dymisji mogło być to, że Jagiełło uchodzi na prawicy za człowieka bliskiego premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Nie bez znaczenia jest też to, że objął on urząd jeszcze za czasów rządów PO w 2009 r. Oficjalnie Jagiełło nie podał żadnego powodu swojej rezygnacji ze stanowiska. Rada Nadzorcza Banku wybierze teraz nowego kandydata na prezesa PKO BP. „Złożenie rezygnacji ze skutkiem na datę przyszłą ma, zgodnie z dobrymi praktykami, zapewnić ciągłość podejmowania decyzji i umożliwić Radzie Nadzorczej Banku dokonanie wyboru kandydata na stanowisko Prezesa Zarządu Banku” – podał bank.
Źródło: gazety.pl
Bardzo trudno będzie posprzątać po PiS-ie Kaczyńskiego!? Dziesięciolecia miną zanim wypleni się to zło!?

11 05 2021 Rząd nie jest winny temu, że reforma wymiaru sprawiedliwości nie wyszła.
Wicemarszałek sejmu, Ryszard Terlecki, oczywiście zna przyczynę porażki: to słabo przygotowane ustawy ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości są winne. „Wymiar sprawiedliwości musi funkcjonować sprawnie i bezstronnie. W tej chwili tak nie jest i mamy do czynienia z niedobrą sytuacją, niewielkiej wprawdzie, ale jednak części środowiska sędziowskiego” – powiedział Radiu Plus. Według niego to część aparatu sędziowskiego łamie zasady demokracji w sądownictwie. Prowadzący zwrócił uwagę Terleckiemu, że politycy Solidarnej Polski mówią, jakoby reformę sprawiedliwości zatrzymał PiS i rząd Morawieckiego. „To nie jest oczywiście wina rządu, tylko wina rozmaitych okoliczności” – zaprzeczył marszałek. „Jeżeli trafiały do Sejmu projekty, do których my sami musieliśmy wnosić potem dziesiątki poprawek, to świadczy o tym, że nie były dobrze przygotowane”. Prawdziwy problem, według Terleckiego, leży jednak w tym, że opozycja używa różnych sądów i trybunałów europejskich jako narzędzia przeciwko sądom w Polsce. „To stało się pewnym kłopotem, który w jakiejś części trwa do dziś…(Ja bym) odwołał sędziów, którzy nie stosują się do prawa”. Na uwagę, że to jest niezgodne z Konstytucją odparł, że trzeba zmienić Konstytucję.
Terlecki był także pytany o relacje wewnętrzne Zjednoczonej Prawicy. „Nasi koalicjanci zrozumieli powagę sytuacji i troszkę złagodzili swoje fochy” – powiedział. Owszem, należy się spodziewać dalszych rozmów między koalicjantami, ale to nie jest już takie pilne. Koalicjanci przestraszyli się przedterminowych wyborów, bo to dla nich samobójstwo. „Marszałek Terlecki jest regularnie wypuszczany przez Kaczyńskiego, by szturchać Ziobrę i pokazywać mu, że albo będzie na łasce Kaczyńskiego, albo nie będzie go wcale” – skomentował jego wypowiedź Marcin Kierwiński z PO – „Widać, że ta zimna wojna w koalicji trwa”. Poradził też, by Terlecki nie dystansował się tak od reformy sądownictwa, bo jest za nią współodpowiedzialny: „głosował za tymi rozwiązaniami, popierał je, bronił ich”. A my zrozumieliśmy z tego wywiadu, że wg Terleckiego demokracja w kraju jest wtedy, gdy sądy i Konstytucja robią to, co rządowi aktualnie pasuje. Do czego, mamy nadzieję, jednak nie dojdzie.
Źródło: tvn24.pl
Tego, że sądy trzeba zreformować, nikt nie neguje. Sprzeciw jest wobec sposobu przeprowadzenia reformy sądów. Kaczyński chce wyrzucić niepokornych, a w ich miejsce wstawić swoich, całkowicie mu posłusznych!?
Z forum: Co jemu tak mózg wyżarło??? Ponoć klej. W tamtych czasach butapren z woreczka był dość popularny. Prawie 30 lat temu przeczytałam, że jedno takie „sztachnięcie” zabija 400 tys. komórek nerwowych, co zresztą jak nic innego przekonało mnie do trzymania się z dala od tej używki :). Po tym, co bredzi Terlecki, tym bardziej jestem przekonana, że autor artykułu miał rację…
Reforma wymiaru sprawiedliwości wyszła wspaniale. pisowska grupa przestępcza może okradać wszystko i wszystkich bez żadnych konsekwencji.

11 05 2021 Kariera+. Radni PiS rozwijają skrzydła w podległej Obajtkowi grupie Energa.
„Gazeta Wyborcza” opisuje kariery radnych PiS z Pomorza w grupie Energa. Przedsiębiorstwo to podlega nadzorowanemu przez Daniela Obajtka Orlenowi. Przykładowo byli radni Piotr Meler i Michał Bełbot są prezesami odpowiednio – przedsiębiorstw Energa OZE i Energa Logistyka. To jednak nie wszystko, bo w Enerdze pracują również obecni pomorscy radni sejmiku z ramienia partii władzy. Szef klubu PiS w sejmiku Pomorza, Jerzy Barzowski, za pracę w radzie nadzorczej Energi OZE dostał 33 tys. zł, radny Arwid Żebrowski zarobił w Enerdze 79,4 tys., z kolei radna Marta Cymańska 92,8 tys. zł jako specjalista ds. zarządzania procesami. Ostatnia z wymienionych polityków, co warto podkreślić, jest córką czołowego działacza Solidarnej Polski i eurodeputowanego – Tadeusza Cymańskiego. Energa podlega Orlenowi od czasu, gdy jej pakiet kontrolny sprzedano Orlenowi. Przedstawiciele giganta twierdzą, że przejęli ją wyłącznie w celach biznesowych. Niemniej jednak w szybkim tempie pracę w niej znaleźli ludzie z kręgów PiS, w tym np. Elżbieta Bugaj – kobieta opisana przez „Wyborczą” jako wspólniczka Obajtka. „Elżbieta Bugaj była dyrektorem handlowym w spółce ERG Bieruń-Folie. Z rejestru sądowego wynika, że rodziny Bugaj i Obajtek są wspólnikami w tej spółce. Bugajowie są większościowymi udziałowcami, zasiadają w zarządzie i pełnią funkcje dyrektorskie. Mniejszościowe pakiety po 10 proc. o wartości po 800 tys. zł posiadają Daniel Obajtek i jego matka Halina” – uzupełniła „GW”. Cóż, PiS po raz kolejny pokazuje, że stawia na swoich. Wszyscy za to płacimy.
Źródło: wyborcza.pl
Rodzina a właściwie system synekur nie da zrobić sobie krzywdy. Być dojonym lub doić? Taka, jedyna zasada jaka obowiązuje w tworze powstałym w wyniku paktu zawartego w 1989 roku w Magdalence. Powstałe wtedy, i później partie wywodzą się z systemu synekur dysponujących wszelkimi przywilejami i wyznającymi zasadę albo my albo oni. I dopóki hydra magdalenkowa będzie żyła nie grożą nam radykalne zmiany mające polepszyć los szarego obywatela. Należy zapomnieć o jakichkolwiek normach, skrupułach, prawie, etyce...Bogaci będą jeszcze o tyle bogatsi o ile biedni będą jeszcze biedniejsi. Zawsze ktoś musi stracić by ktoś inny mógł zarobić.
A tak na marginesie program „Rodzina na swoim” wprowadził hrabia von Rostowski.
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu.
Polska to najbogatszy kraj. Wszyscy kradną i jeszcze trochę zostaje. Przedtem kradli łyżeczką, potem łyżką, a teraz chochlą. 
10 05 2021 Terytorialsi. Mieli być dumą, lecą na dno.
Oczko w głowie Macierewicza. Wydano ponad miliard na ich organizację. Kuszono kasą, wmawiano, że to zaszczyt, że to formacja dla patriotów.....
Nie można też zapomnieć o problemach z wypłacaniem wynagrodzeń. Zaległości co niektórych sięgają już nawet 15 tys. zł. O dodatkach mogą tylko pomarzyć, a jednak…są pieniądze dla kadry dowódczej i jej rodzin......
Że WOT Macierewicza ma w swej charakterystyce wiele cech wspólnych z pomysłodawcą, wiedziałem. Ale że ci młodzi ludzie będą traktowani "z buta", pozostaje poza moim nauczycielskim pojęciem......
Więcej na podstronie Aktualności

10 05 2021 A jak już "wyszczepią" wszystkich Polaków po kilka razy...?
Szalony pan minister Niedzielski ogłosił właśnie nowy, rzecz jasna "narodowy", program ratowania zdrowia Polaków. Zgodnie z nim lekarze POZ-ów mają robić za komiwojażerów i namawiać swoich pacjentów na różne zabiegi i badania......
Więcej na podstronie Aktualności

10 05 2021 PiS straszy „Przegląd” i Krysiaka. Padły oskarżenia o „esbeckie metody”.
Dziennikarze lewicowego tygodnika „Przegląd” napisali, że urzędnikiem ewakuowanym pod koniec kwietnia z ambasady w Delhi jest bratanek posła PiS Krzysztofa Tchórzewskiego.....
.....dziennikarz Piotr Krysiak. Redaktor zapytał Annę Siarkowską o to, czy jest siostrą żony bratanka Tchórzewskiego. Posłanka PiS, zamiast normalnie odpowiedzieć, zareagowała groźbami wobec niego....... 
Więcej na podstronie Aktualności
10 05 2021 Według rzecznika policja nie pilnuje domu prezesa. To co tam robi codziennie 40 funkcjonariuszy?
Reporterzy TVN24 bacznie obserwują willę prezesa Kaczyńskiego, a zwłaszcza zaangażowane w ochronę prezesa służby policyjne. Prawie rok temu poinformowali oni, że pod domem Kaczyńskiego pełni służbę 18 policjantów w ciągu doby. Po tym artykule umundurowani funkcjonariusze zniknęli, ale szybko pojawili się ponownie. Jak to wygląda dzisiaj? Z dokumentu, do którego dotarli reporterzy wynika, że na jednej z trzech 8-godzinnych zmian jest 26 policjantów. Jak podkreśla rozmówca TVN24, „Z reguły działa to tak, że trzy patrole piesze na placu Wilsona są tam tylko po to, by w razie potrzeby dotrzeć do oddalonego o kilkaset metrów domu Kaczyńskiego” i dodaje- „My się już śmiejemy, że OPP, to nie są Oddziały Prewencji Policji tylko Ochrona Placówek PiS-owskich”.
W ochronie są też nieumundurowani funkcjonariusze, którzy należą do Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji. Teraz 40-60 procent policjantów z tego wydziału jest wykorzystywanych właśnie do ochrony VIP-ów i nie ukrywają oni, że „są rozgoryczeni. Trudno byłoby im się teraz odnaleźć na ulicy. To wpłynęło też na atmosferę w wydziale, który jest podzielony”.
Gdyby ktoś jednak zapytał nadkomisarza Sylwestra Marczaka, rzecznika Komendy Stołecznej Policji, to usłyszałby, że „policja nie pilnuje domu wicepremiera”.
To, że we okolicach domu prezesa jest tylu policjantów, to wina opozycji, bo „gdyby nie było zgromadzeń, to nas by tam nie było. Są prowadzone postępowania dotyczące gróźb pozbawienia życia, więc gdyby nas tam nie było, a doszłoby do nieszczęśliwego zdarzenia, to telewizje zadałyby mi pytanie, dlaczego policja nie zareagowała w sposób właściwy?„. 
Poważnie?
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Skoro naród tak "kocha" "Naczelnika" i "Zbawcę Narodu" nie dziwi nic! Trzeba chronić ten "Skarb Narodowy"! 
10 05 2021 Nadgorliwość policji warta uznania. Zamiast łapać przestępców, „aresztowała” kawałki węgla.
Wczoraj na placu Piłsudskiego pojawiła się Lotna Brygada Opozycji. Chcieli oni oddać hołd ofiarom pandemii. Postawili przed Pomnikiem Ofiar Smoleńskich tablicę – nekrolog „70 012 ofiar COVID. 729 tupolewów. Cześć ich pamięci” i rysowali węglem krzyże. Na placu nie zabrakło też policji, która dopatrzyła się w tej akcji przestępstwa w postaci zaśmiecania przestrzeni publicznej i…zabrała się ostro za rekwirowanie kawałków węgla. Dziennikarz Krzysztof Boczek poinformował o tym na Twitterze. „Min. kilkunastu aktywistom policja 'aresztowała' dziś węgiel drzewny, jakim malowali na pl. Piłsudskiego krzyże w hołdzie ponad 120 tys. ofiar nieudolnej walki rządu PiS z pandemią. Rekordziści dostali po 3 protokoły zatrzymań. Zazwyczaj zabierano po jednym i to niecałym węgielku”, a uczestnicy akcji przyjęli działania policjantów z uśmiechem, żartując, że „zasadniczo, gdyby ktoś potrzebował kwit na węgiel to policja wydaje dziś pod schodami”. Policjanci próbowali też wystawiać mandaty w wysokości 500 zł. Jestem ciekawa, ile w tym czasie, gdy policja zajęta była tak kreatywną działalnością na placu Piłsudskiego, popełniono w stolicy wykroczeń i przestępstw. Ile interwencji zostało podjętych z opóźnieniem, bo funkcjonariusze zajęci byli głupotami.
Źródło: gazeta.pl

10 05 2021 Naczelny „Nowin” z ramienia Orlenu zwolnił felietonistę za tekst o Obajtku.
Jakiś czas temu Orlen zdecydował o zmianie redaktorów naczelnych w kilku czasopismach lokalnych należących do przedsiębiorstwa Polska Press. Wśród zwolnionych znalazł się m.in. dotychczasowy naczelny rzeszowskich „Nowin”. Nowym naczelnym podkarpackiego czasopisma został wybrany Arkadiusz Rogowski. To właśnie on zakończył współpracę z redaktorem Janem Miszczakiem, który przez wiele lat publikował swoje satyryczne felietony na łamach „Nowin” i innych mediów. W ostatnim czasie Miszczak popełnił felieton pt. „Do góry dnem”, w którym ironizował na temat przejęcia Polska Press przez Orlen i wyśmiewał osobę Daniela Obajtka. Felietonista napisał, że prezes państwowego giganta jest „biedakiem”, bo zarabia „tylko” 5 tys. złotych, co nijak ma się do zarobków innych dygnitarzy PiS.
„Do góry dnem” miał ukazać się w numerze z 7 maja, co jednak się nie stało. Zdziwiony Miszczak skontaktował się z Rogowskim, który potem napisał mu:  „Proszę zrozumieć, że dziennikarz podważający zaufanie do redakcji, w której sam pracuje, to sytuacja niedopuszczalna w żadnym medium, niezależnie od tego czy jest to prasa, telewizja, radio czy portal. Jestem zresztą przekonany, że Pan to doskonale rozumie, ale nie rozumiem dlaczego Pan o tym nagle zapomniał?”. Sam Miszczak, w rozmowie z jednym z lokalnych serwisów, przyznał, że nie żałuje zerwania współpracy pomiędzy nim a przejętą przez Orlen redakcją. „Nie płaczę z powodu zakończenia współpracy. Współpraca z kimś takim nie jest miła. Pisanie felietonów nie było dla mnie źródłem utrzymania. Pisałem, bo lubiłem. Jestem na emeryturze, dużo widziałem w życiu. Mimo zmian właściciela gazety obiecywano, że jej profil nie zmieni się i nie będzie cenzury” – wyznał. Czystki przeprowadzono też w m.in. „Dzienniku Zachodnim” i „Dzienniku Polskim”. Można spodziewać się, że również te pisma przyjmą linię sprzyjającą PiS-owi.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Nowy naczelny „Nowin” zerwał współpracę z felietonistą, który zakpił z kupna Polska Press przez Orlen: «Jan Miszczak z „Nowinami” był związany od 1989 roku, od wielu lat pisał felietony z cyklu „Do góry dnem”»
Będą zwolnienia „ludzi gorszego sortu „ w Polska Press tak samo jak odbywało się to w każdej SSP ,administracji rządowej etc..... 
09 05 2021 Makaron na uszy czyli ciemny lud to kupi.
Dzięki premierowi Morawieckiemu i Zjednoczonej Prawicy Polska wyrwała Unii największą w historii dotację dla Polek i Polaków, za którą rząd dokończy naprawę zrujnowanej przez PO Rzeczpospolitej i zaspokoi wszelkie potrzeby obywateli......
Przez cały tydzień oglądaliśmy spektakl według scenariusza i w reżyserii Jarosława Kaczyńskiego pod roboczym tytułem „jak skłócić i podzielić opozycję, zyskując przy tym kilka procent sondażowego poparcia”.......
…..770 mld zł, największej w historii dotacji. To oczywiście kant, bo większość tej kwoty czyli 100 mld euro jest planową dotacją budżetową przypadającą na Polskę, a reszta to Fundusz Odbudowy, gdzie 32 mld jest pożyczką......
Buda, referujący w Sejmie projekt uchwały ratyfikującej Plan Odbudowy, wyjaśnił, że przesłany do Brukseli Krajowy Plan Odbudowy jest dokumentem ostatecznym i nie ma możliwości wprowadzenia w nim poprawek, natomiast sama ratyfikacja to tylko formalność.....
…..rzecznik generalny TSUE wydał opinię, że zmiany w polskim prawie dotyczącym systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów są sprzeczne z prawem unijnym. Jeśli tak orzeknie cały Europejski Trybunał Sprawiedliwości, to wysadzi w powietrze „reformę PiS”. Co na to rządzący?...... 
Więcej na podstronie Polityka
09 05 2021 "Zbigniew Ziobro upokorzony".
Powiesił się na Kaczyńskim,bo wydumał,że przy nim zrobi karierę....ale nie wziął pod uwagę,że Kaczyński niszczy ewentualnych "następców".......
Miał być "DELFINEM", a nawet nie został płotką...jakieś stanowiska, na których i tak musiał słuchać Kaczyńskiego.....
Tylko Terlecki się trzyma spodni Kaczyńskiego...ale przy nim Kaczor może otworzyć okna...obaj nie wylecą.....
Więcej na podstronie Aktualności


09 05 2021 Tajne spotkanie z prezydentem. Marian Banaś szuka wsparcia u Andrzeja Dudy?
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, w ostatnich dniach doszło do nieformalnego spotkania prezesa Najwyższej Izby Kontroli z prezydentem Andrzejem Dudą. Marian Banaś miał sondować prezydenckie wsparcie w batalii, którą toczy na froncie z PiS. To nie pierwszy raz, kiedy prezes NIK próbuje mieć za sojusznika Pałac Prezydencki.
Spotkanie odbyło się pod koniec kwietnia, po tym, jak w mediach ukazały się informacje o wstępnych wynikach kontroli NIK odnośnie wyborów kopertowych. Zdaniem kontrolerów Izby były one nielegalne, a odpowiedzialność za nie ponoszą premier Mateusz Morawiecki i szef KPRM Michał Dworczyk. Dzień po publikacjach prasowych nt. wyników kontroli funkcjonariusze CBA weszli do domu syna prezesa Izby - Jakuba Banasia.
- To nie było jedno z tych oficjalnych spotkań, kiedy prezes NIK przyjeżdża do prezydenta, by przedstawić i omówić wyniki kontroli dotyczące najważniejszych spraw w państwie. O spotkaniu wiedziało tylko kilka zaufanych osób. Banaś, po tym jak CBA weszło do domu jego syna Jakuba, był wściekły. Atak na najbliższą rodzinę odebrał jako atak na siebie. Przeżył to bardzo. A prezydent już wcześniej przyjmował go w pałacu i ich relacje były serdeczne. Prezes NIK spotkał się z prezydentem wysondować ewentualne poparcie w wojnie, którą toczy z Prawem i Sprawiedliwością – mówi nasz informator, osoba znająca kulisy sprawy.
Nieoficjalnie, prezydent ma być w ostatnim czasie jedynym sojusznikiem szefa NIK. Nawet bardziej kimś w rodzaju rozjemcy między Banasiem a kierownictwem PiS. Ten nie spotyka się ani z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, ani z premierem Mateuszem Morawieckim. W kuluarach mówi się, że jedynym politykiem, który może negocjować w imieniu władz PiS, jest szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. On, podobnie jak Marian Banaś, również pochodzi ze stolicy Małopolski. Banaś jednak woli rozmawiać z prezydentem Polski.
Źródło wp.pl
Szydło z Ziobrą, a Banaś z Dudą, no a z kim kombinuje Gowin, wychodzi, że z Morawieckim!?
Ciekawe jak Banaś skończy na Leppera, Palikota, a może Petru!? Pojedzie w futerku a wróci w kuferku, jak nie tak dawno bywało!?
08 05 2021 Włodzimierz Czarzasty wiedział, co szykujemy na maj: miało być wotum nieufności i nowy rząd z Kosiniakiem-Kamyszem.
Trzeba przyznać, że Czarzasty nieźle się kamuflował. Długo jako tygrys darł mordę na PiS, a na koniec jak usłużny piesek wyszczekał zdanie: panie prezesie, zadanie wykonane.......
30 kwietnia rząd czyli najważniejszy organ władzy wykonawczej przesłał do UE ostateczną wersję Krajowego Planu Odbudowy. Dlaczego warto o tym mówić? Bo dokument ten ani przez chwilę nie podlegał kontroli parlamentu!!!.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 05 2021 Czy szczepienia będą obowiązkowe?
Minister Adam Niedzielski gościł w piątek w programie TVN „Sprawdzam”. Zapytany o obowiązek szczepień przeciwko covid-19 najpierw zaprzeczył, potem odparł, że „takiego planu na razie nie ma”. „Musimy przejść przez rejestrację kolejnych roczników, zresztą ona w najbliższym czasie będzie już finiszowała. Potem trzeba ten proces szczepień przeprowadzić, więc tutaj jest dużo roboty na najbliższy miesiąc, dwa”. – tłumaczył. W swojej wypowiedzi zostawił jednak pewną furtkę, która dopuszcza, że kiedyś szczepienia mogą być obowiązkowe. Minister przyznał, że nie wiadomo, jak działają szczepionki na nowe mutacje covida, ale zauważył, że „przykład Wielkiej Brytanii wskazuje, że ochrona jest”. Niestety, przypadków nowych mutacji mamy coraz więcej. Są 22 przypadki południowoafrykańskiej wersji wirusa, indyjskiej – już nawet 20. Minister chwalił się także, że akcja szczepień ostro przyśpiesza. Z porannych danych resortu zdrowia wynika, że mamy już 3 451 651 osób w pełni zaszczepionych.
Źródło: naTemat.pl
No a co z tymi co nie chcą się szczepić, lub ze względu na choroby współistniejące nie mogą być szczepieni!? O przepraszam w Polsce szczepi się wszystkich, nawet tych co ledwo już zipią!?

08 05 2021 Beata Szydło dołączy do Ziobry?
„Zapominamy o dość istotnej osobie w polskiej polityce, czyli o Beacie Szydło. Jeżeli Zjednoczona Prawica by się podzieliła…, to zastanawiałbym się, czy przypadkiem pani Beata Szydło nie dołączy do Zbigniewa Ziobry” – powiedział radiu Tok FM Andrzej Bobiński, dyrektor Polityki Insight.
Chwilowo w Zjednoczonej Prawicy trwa zawieszenie broni. Nie słychać o nowych sporach i pojawiają się opinie, że jednak uda się dotrwać do wyborów. Obserwatorzy nie mają jednak złudzeń, że jeszcze kiedykolwiek dojdzie do połączenia sił PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia. „Z większości badań wynika, że Polacy się średnio interesują polityką (…) i moment, w którym zaczynają się interesować, to właśnie okolice kampanii” – analizował Bobiński.  Solidarna Polska ma dość duży potencjał wyborczy. Ma też sporą ilość młodych i prężnych polityków, którzy dobrze wypadają w odbiorze swoich wyborców. Trudno to ocenić bez miarodajnych badań, ale można obstawiać, że otrzymają 10-15 % głosów.
Beata Szydło, obecnie odcięta od działań PiS, wciąż ma swój spory elektorat i dużą siłę przyciągania. Dołączając do Solidarnej Polski, wniosłaby tam duży zastrzyk nowej energii. „Zbigniew Ziobro jest wrogiem Mateusza Morawieckiego, a Mateusz Morawiecki jest wrogiem dla Beaty Szydło. A jak wiadomo, nic tak nie łączy jak wspólny wróg” – podsumowała rozmowę prowadząca wywiad redaktor Lewicka.
Źródło: TOK. Fm
Dlaczego Morawiecki nie stoi jeszcze przed Trybunałem Stanu, za to że biega z koktajlami Mołotowa, i rzuca nimi w Gospodarkę, od kiedy tylko zastąpił Szydło!? Polskich firm nie jest stać na jakikolwiek podatek, a Morawiecki zamiast go obniżyć, to go podwyższa, ba co chwila wprowadza nowe!? Zobaczcie jak „on” bardzo szybko się bogaci, gdy firmy padają jak muchy!? Wkrótce za złotówkę nie tylko bank będzie można kopić, ale dojdzie do tego hotel, restauracja, wyciąg...!?

08 05 2021 Odeszli czy zostali wyrzuceni? Podkomisja smoleńska: „odwołani członkowie od dawna z nami nie współpracowali”.
Podkomisja wydała oświadczenie, z którego wynika, że Wiesław Chrzanowski i Marek Dąbrowski zostali odwołani, a nie odeszli sami. „W związku z artykułem umieszczonym na portalu wpolityce.pl z dnia 7 maja br. Podkomisja …informuje, że pan Wiesław Chrzanowski i pan Marek Dąbrowski od dłuższego już czasu nie współpracowali z Podkomisją”. W oświadczeniu tym czytamy także, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego odmówiła wystawienia Wiesławowi Chrzanowskiemu poświadczenia dostępu do informacji niejawnej. Natomiast Marek Dąbrowski nie wykonywał poleceń ani zleconych badań, nie realizował  ustawowych obowiązków. A mimo to „systematycznie powoływał się na pełnienie nieistniejącej funkcji w ramach Podkomisji”. Wcześniej otrzymał kilkukrotnie ostrzeżenia na piśmie, że kontynuacja takiego zachowania oznacza rezygnację z udziału w Podkomisji. Jednocześnie Podkomisja informuje, że od 2018 r. za prace nawigacyjne odpowiada pilot Janusz Więckowski. Portal wPolityce przedstawił stanowisko byłych członków Podkomisji i podał okoliczności ich odwołania. Jako trzeci odszedł kmdr Kazimierz Grono. To oznacza, że „de facto przestaje istnieć zespół lotniczo-nawigacyjny”. Wynikiem jego badań była analiza trajektorii lotu tupolewa.
Źródło: onet.pl
Macierewicz "znów szaleje". Robi czystkę w Podkomisji Smoleńskiej. Posypały się dymisje tych co nie są po jego myśli!? No i kto teraz podpisze raport smoleński, który już jest gotowy!? Tak jakby bez podpisów nie można było go opublikować!?
Z forum: Historia to jedna z najszlachetniejszych nauk. I ona właśnie nam mówi, że tam gdzie pojawiał się Macierewicz, tam też zadomawiał się chaos.

08 05 2021 Zagłosowała wbrew woli partii i teraz się boi zemsty.
Posłanka PiS, Małgorzata Janowska, zagłosowała niezgodnie z linią partii w sprawie Funduszu Odbudowy. Teraz boi się, że Kaczyński zechce ukarać jej rodzinę. „Czy tak powinien wyglądać dialog parlamentarny?” – pyta na Twitterze. „Za walkę o suwerenność energetyczną Polski i głosowanie nie z linią partii w sprawie FO zostanie ukarana moja rodzina”. Kierownictwo PiS jeszcze przed ogłoszeniem dyscypliny partyjnej deklarowało, że wyłamujących się czekają kary. Janowska już przekazała informację, że dostaje poufne wieści z kręgów przy Nowogrodzkiej, iż kara jej nie minie.
Z posłanką rozmawiał portal Interia, który odkrył także, że mąż Janowskiej pracuje ponad 14 lat w spółce BESTGUM POLSKA sp.z o.o.. Jej udziały w 100 % należą do PGE. „Niegdyś była to spółka BEWA, którą podzielono na dwa mniejsze podmioty. Mąż tworzył tam cały system teleinformatyczny” – tłumaczy posłanka. Poza oddziałami i spółkami zależnymi od PGE w Bełchatowie pracy dla informatyka nie ma, no chyba że w sklepie, w banku albo samorządzie. Partyjną dyscyplinę w głosowaniu złamało we wtorek troje posłów PiS oraz cały klub Solidarnej Polski. Teraz przynajmniej znamy motywację większości tych, którzy zawsze są zgodni z linią rządzącej partii.
Źródło: onet.pl
Totalitaryzm PiS nie oznacza więzień, represji, sankcji itd., ale zmianę społeczeństwa przez państwo. To odsunięcie na boczny tor, pozbawienie przywilejów, gadżetów tego kto jest przeciw!?
Z forum: A to nie wiedziała, do jakiej bandy przystępuje ???
Wiedziały gały w co się pakowały!
Najbardziej przerażający tekst o polskiej polityce, jaki przeczytałem od dawna. Co myśmy zrobili z tym krajem? Posłanka PiS: partia ukarze moją rodzinę.
My? Sorry, ale winni są ci, którzy symetryzując, mafię Kaczyńskiego traktowali w kategoriach strony w demokratycznym sporze. Albo będziemy nazywać rzeczy po imieniu albo będziemy dawać się dymać, udając oburzenie, że ktoś nazywa ich okupantem!
Posłanka PIS od roku 2017. Teraz jest przerażona ? Pusty śmiech Redaktorze
Jakby to ująć... dalekowzroczność i analiza logiczna oraz obserwacje związków przyczynowo-skutkowych nie należą z reguły do walorów w tym ugrupowaniu. 
07 05 2021 Kraje UE płacą za emisje CO2, a co będzie jak wybuchnie Etna czy Wezuwiusz?
…....czy wówczas Włochy będą karane za przekroczenie limitu CO2 wyznaczone temu krajowi?......
…..pani „ na metr” w głąb została namaszczona przez Tuska, i została premierem Polski. Niestety w 2014 r. podpisała niekorzystną dla Polski umowę dotyczącą emisji CO2, w efekcie czego w Polsce nastąpi prawie całkowita dekarbonizacja a likwidacja kopalń ma nastąpić do 2049 r......
Dlaczego ta neutralność klimatyczna nie dotyczy największego truciciela w Europie Niemców, czy światowych trucicieli USA, Chin, Indii!?....
Więcej na podstronie Aktualności


07 05 2021 Polski nie stać na suwerenność.
"Nie dziwi więc, że suwerenność nie stanowi dla wielu żadnej wartości. Wprost przeciwnie, znaczna część Polaków w ograniczeniu suwerenności widzi nadzieję na uzdrowienie stosunków krajowych.....
Ustanowienie federalnych podatków oznacza, że o wydatkowaniu tych środków będzie decydowała Komisja Europejska i jej biurokracja......
Nie po raz pierwszy w naszej historii przekonujemy się, że państwo słabe ekonomiczne, zadłużone i wyciągające rękę po datki nie może być suwerenne.....
Więcej na podstronie Aktualności


07 05 2021 Fundusz Odbudowy czyli wspólne długi do 2058 roku...
To co wyczyniali PO-szuści w czasie debaty nad ratyfikacją ustawy o kredycie unijnym to skrzyżowanie Monthy Pythona z pomysłami Barei. O zachowaniu zawodowych politycznych prostytutek z PSL czy tzw. Lewicy wspominać nie warto......
….30 kwietnia rząd czyli najważniejszy organ władzy wykonawczej przesłał do UE ostateczną wersję Krajowego Planu Odbudowy. Dlaczego warto o tym mówić? Bo dokument ten ani przez chwilę nie podlegał kontroli parlamentu!!!......
"...Funduszem Odbudowy de facto zarządzać będzie Bruksela. To ona będzie decydowała o każdym z projektów, który złożył rząd polski (...) Fundusz Odbudowy jest obłożony bardzo istotnymi ograniczeniami (...) czyli uwspólnotowienie długu.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 05 2021 Wasserman na temat Ziobry: „Nie wiem, czy ta krytyka ma sens. Myślę, że koń jaki jest, każdy widzi”.
Jak wiadomo w polityce niewiele dzieje się na zasadzie przypadku. To, że politycy chcą aby efekty ich działań czasami były odbierane jako splot niezamierzonych wcześniej zdarzeń to już zupełnie inna sprawa. W takim kontekście odbieramy właśnie teraz fakt udzielenia wywiadu portalowi Interia przez Małgorzatę Wasserman. „Jestem przerażona stanem wymiaru sprawiedliwości”- stwierdziła polityczka PiS po sześciu latach trwania „dobrej zmiany”  – czytamy na natemat.pl. Nie trzeba być szczególnie domyślnym aby nie widzieć w tym stwierdzeniu bezpośredniego uderzenia w Zbigniewa Ziobrę. Jej zdaniem efekty działań szefa Solidarnej Polski w obszarze wymiaru sprawiedliwości nie dały spodziewanych efektów. Zdaniem Wassermann ani Krystyna Pawłowicz ani Stanisław Piotrowicz nie spowodowali,  swoim pojawieniem się w Trybunale Konstytucyjnym, że organ ten stał się upolityczniony. Upolityczniony był już wcześniej – twierdzi polityczka. Poza tym martwi ją, że: „wszystko jest polityką”. O Krystynie Pawłowicz mówi: „prof. Pawłowicz to jeden z najlepszych prawników pod względem merytorycznym”, o Piotrowiczu ma również pozytywne zdanie: „Stanisław Piotrowicz może nie ma takich osiągnięć, ale jest po prostu bardzo dobrym prokuratorem z dużym doświadczeniem”.
„Absolutnie jednak nie akceptuję sytuacji, kiedy o TK mówi się, że to „Trybunał Julii Przyłębskiej”. Nikt nie mówił, że wcześniej był to „Trybunał Andrzeja Rzeplińskiego”., który akceptował 17 sędziów niesłusznie wybranych” – czytamy na tvp.info. Małgorzata Wasserman ma negatywne zdanie na temat decyzji podejmowanych przez Ziobrę i głosowaniu jego ugrupowania wbrew stanowisku rządu: „Nie wiem, czy ta krytyka ma sens. Myślę, że koń jaki jest, każdy widzi”. Zupełnie otwarcie przyznaje: „Chciałabym, żeby w wymiarze sprawiedliwości zmieniło się dużo”. Czy możemy się spodziewać zmiany na stanowisku ministra sprawiedliwości? Polityczka PiS kwituje: „To, jakie dostaję propozycje od kierownictwa mojej partii, pozostawiam na poziomie dyskusji między mną a kierownictwem”
Źródła: natemat.pl, tvp.info,
Wodnik ma na imię Małgorzata, toć Świtezianka lepiej by pasowała, pokręcone to jest trochę, ale do tej pani pasuje!? Według mnie Gosia powinna na ASP studiować, a nie na UJ prawo!! Dlaczego no bo pięknie się maluje, podkład też świetnie kładzie!?
Z forum: Sami niszczą wszystko a później "zdziwienie" . Z jej słów wynika że pis nie powinien mieć wyrzutów sumienia , że to wszyscy inni są winni. A ona jest zdziwiona że wszystko jest polityką. " zjednoczona prawica" to mit dla kasy i władzy. Hipokryzja i pis
Czyżby p.Wassermann wracała do łask bogów po karencji, jaką zarządzili w następstwie spektakularnego sukcesu komisji sejmowej, której przewodniczyła ? Panie Ziobro, to może mieć coś wspólnego z panem ….

07 05 2021 Nowa ustawa Czarnka woła o pomstę do nieba.
MEN skierował do zaopiniowania swój najnowszy projekt nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce. Wydaje się, że najważniejszym jego punktem jest ten, będący „odpowiedzią na naruszenie wolności wyrażania poglądów występującymi w uczelniach, które skutkują „wysoce niepożądane zjawiska cenzury myśli i słowa”. Zgodnie z nim „wyrażanie przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych nie będzie stanowiło przewinienia dyscyplinarnego”. Do zadań rektora będzie więc teraz należało zapewnienie „w uczelni poszanowania wolności nauczania, wolności słowa, badań naukowych, ogłaszania ich wyników, a także debaty akademickiej organizowanej przez członków wspólnoty uczelni z zachowaniem zasad pluralizmu światopoglądowego i przepisów porządkowych uczelni”. Nie czarujmy się. Tu nie chodzi o żadną reformę, żadne usprawnienia tylko o usankcjonowanie prawa co niektórych do czynienia ze swojej uczelni instytucji wyznaniowej.
Oddaję głos internautom… „W pewnym uproszczeniu oznacza to, że jeżeli jakiś wykładowca na wydziale medycznym będzie przekonywał studentów, że spożywanie wody święconej jest doskonałym sposobem na leczenie bezpłodności, to nie będzie go można nazwać patentowanym durniem i wywalić z uczelni na zbity pysk. Będzie on bowiem wyłącznie wyrażał ” swoje przekonania religijne i światopoglądowe”; „No i co Polacy? widzę, że zatęskniliście za czasami kiedy będziemy odrabiać dziesięcinę u plebana, że tak bardzo wzbraniacie się przed radykałami a wybieracie tych co chcą wam narzucić to co macie mówić, bo myśleć to już nie, bo to niebezpieczne dla takich jak Czarnek”. Nic dodać nic ująć…
Źródło: wp.pl
Znaczy się reaktywowana została ŚWIĘTA INKWIZYCJA na czele której stanie Czarnek!? Ciekawe czy prócz religii będą jeszcze czegoś uczyli w szkołach!?
Narzekaliśmy na Zalewską to Kaczyński dał nam czarnego Czarnka!? Gdyby głupota potrafiła fruwać to Przemkowi nie dane byłoby chodzić po ziemi!?
Czarnek to książkowy przykład „ludzia”, któremu władza uderza do głowy. Tacy nie powinni pełnić żadnych stanowisk w państwie, bo je podpalą!? Ale mu władza uderzyła do głowy!? Minister pracuje nad zmianą kanonu lektur szkolnych. Ich podstawą muszą się bowiem stać dzieła Jana Pawła II. No a kiedy do kanonu lektur obowiązkowych zostaną wprowadzone dzieła Śp. prezydenta który poleciał by spaść!? Kiedy uczniowie będą mogli zapoznać się z jego twórczością i politycznym testamentem!?

Z forum: A na pewnej grupie medialnej niektórzy uważają, że „nie ma żadnych dowodów na wprowadzanie państwa wyznaniowego, to tylko insynuacje dziennikarzy”. Gratuluję głupoty. I pomyśleć, że ci młodzi będą głosować w nadchodzących wyborach. Co do edukacji to przecież Episkopat już się dawno wypowiedział w temacie, że „przez stulecia edukacja należała do Kościoła i najwyższa pora, aby to przywrócić”. Historia przecież nas uczy, że edukacja i nauka od początku są naturalnym wrogiem kościoła, bo ludzie mający wiedzę widzą zakłamanie w tym, co głoszą księża. I dlatego ludzie wykształceni odchodzą od kościoła, co Jędraszewski właśnie skomentował, że „ludzie młodzi są do odejścia zmuszani i oni muszą do kościoła wrócić”.

07 05 2021Tym razem ziobrystom się upiecze.
Jak mówią politycy PiS „Jarosław Kaczyński czeka, co zrobią ziobryści, jak ratyfikacja Funduszu Odbudowy wróci z Senatu”. Właśnie dlatego na razie PiS ich nie ukarze. Senat chce do ratyfikacji Funduszu Odbudowy wprowadzić poprawki, odrzucone wcześniej przez Sejm. Zrobi to prawdopodobnie pod koniec maja. Przed głosowaniem, na ziobrystów była wywierana presja, żeby przynajmniej wstrzymali się od głosowania. Solidarna Polska zagłosowała jednak przeciwko Funduszowi Odbudowy. Mimo, że szef klubu PiS przed głosowaniem groził karami za złamanie dyscypliny, Solidarna Polska ostentacyjnie postawiła się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Poseł Solidarnej Polski, Jan Kanthak, nie wie jakie będą nastepstwa złamania dyscypliny głosowania. Jak powiedział dziś w Sejmie „pożyjemy, zobaczymy”. Powołał się jednak na oświadczenie Ryszarda Terleckiego, że żadnych konsekwencji formalnych nie będzie ponieważ Solidarna Polska to inne ugrupowanie. to „mała partia bardzo chce się jakoś wykazać. Ale to niewielka część naszego prawicowego elektoratu. Podchodzimy do tego przynajmniej na dziś z pobłażaniem„.
Opozycja w Senacie ma większość. Jeżeli zagłosuje zgodnie za przyjęciem poprawek do Funduszu Odbudowy odrzuconych przez Sejm, to Sejm będzie się musiał ponownie nimi zająć. Ponieważ Lewica już zapowiedziałą swoje poparcie, teraz największe znaczenie będą miały głosy ziobrystów.
Według Jana Kanthaka „ zarząd Solidarnej Polski się jeszcze w tej sprawie „nie wypowiadał”, ale on sam „ nie widzi możliwości, by do ustawy ratyfikującej wprowadzić poprawki”, a samo „głosowanie przeciwko Funduszowi Odbudowy jest najbardziej wyrazistym sygnałem, jaka jest opinia Solidarnej Polski”. Jak zauważa KO ustawa ratyfikacyjna głosowana była w Sejmie – zgodnie z art. 89 konstytucji – większością głosów, a nie większością dwóch trzecich (tak stanowi art. 90, gdy ratyfikacja dotyczy oddania części kompetencji przez nasz kraj na rzecz innego międzynarodowego podmiotu), dlatego w Senacie możliwe będzie dołączenie do niej „artykułów gwarancyjnych” odrzuconych przez Sejm. Jak skomentował marszałek Senatu Tomasz Grodzki „Można upoważnić prezydenta do ratyfikowania tej umowy pod pewnymi warunkami. I jeżeli dobrze odczytuję nastroje pań i panów senatorów, prawdopodobnie pójdą w tym kierunku” . Liderzy koalicji pracują teraz nad nową umową programową, która ma ona określić „dalsze zasady współpracy”.
Źródło: wyborcza.pl
Fundusz odbudowy ale dla kogo, Niemiec, Francji, a reszta otrzyma go jako wysoko oprocentowane kredyty na wyznaczone projekty przez Berlin!? Zatem może lepiej nie brać, bo ta pomoc będzie zbyt droga!? Coś musi być nie tak z tym Funduszem Odbudowy skoro Ziobro nie mógł zabrać głosu!?
Z forum: "Nie ma Zjednoczonej Prawicy. To było tragikomiczne obserwować ministra Konstytucyjnego, który błaga o to, żeby przemawiać w Sejmie RP i jest przeganiany przez Panią Marszałek". To świetna gra maskująca! Gdyby to była prawda co napisałeś, to od wczoraj Solidarna Polska, nie powinna być w rządzie! Jaki premier na świecie pozwoliłby sobie na głosowanie podwładnego ministra przeciw? Wszystkich nabrali na rozłam, żeby o umieraniu Polaków nie mówić! Wstyd! 
06 05 2021 Budka w wojennym amoku.
Tego można się było spodziewać. Po roku walki o dostęp do koryta pod tytułem Polska – wódz naczelny totalnej opozycji nie tylko obudził się z ręką w nocniku ale został oblany ciepłym moczem......
W teatrze Budki marszałek Grodzki wystąpi więc w ostatnim akcie domagając się, aby Sejm uwzględnił w rozdziale kasy, także fundusze na odbudowę pozycji samorządowców......
Platforma nie może dopuścić, by maltretowany przez reżim opozycjonista Sławomir Nowak znowu trafił do pierdla! A przecież Sławomir N. także garściami korzystał z funduszy unijnych, jako minister transportu.......
Wojna Budki z PISem nie dotyczy więc tylko obalenia rządu PIS. Ona dotyczy dostępu Platformy Obywatelskiej do rozdziału funduszy europejskich......
Więcej na podstronie Polityka

06 05 2021 Kamiński: „Po raz kolejny Lewica okazała się sojusznikiem PiS”.
„Lewica nie miała w zeszłym roku zaufania do Jarosława Gowina, a teraz w sprawie Funduszu Odbudowy ma zaufanie do Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego, którzy wielokrotnie oszukali opozycję” powiedział(....) Michał Kamiński.......
„Dla Lewicy ważniejsze jest osłabianie konkurencji po naszej stronie politycznej niż obalenie czy blokowanie szkodliwych decyzji rządu Mateusza Morawieckiego” podsumował wicemarszałek Senatu Michał Kamiński.......
Trzeba przyznać, że Czarzasty nieźle się kamuflował. Długo jako tygrys darł mordę na PiS, a na koniec jak usłużny piesek wyszczekał zdanie: panie prezesie, zadanie wykonane.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 05 2021 PiS po sojuszu z Lewicą poczuł wiatr w żagle: teraz zmiana Konstytucji?
W PiS już trwa dyskusja nad zmianą niektórych zapisów w Konstytucji. Oficjalnie chodzi o zapisy dotyczące pracowniczych planów kapitałowych, na których rząd się przeliczył. Nawet pracownicy budżetówki masowo wypisali się z programu. Do PPK zapisało się zaledwie 24 procent pracowników, zamiast spodziewanych 39. Udział w programie jest automatyczny, żeby go uniknąć, trzeba złożyć specjalny wniosek. Zrobiła to znacząca większość. Dlatego PiS przygotowuje Plan ratunkowy B. Na czym ma on polegać? Premier wytłumaczył: „Zmieńmy razem konstytucję, tak by zagwarantować środki obywateli zgromadzone w pracowniczych planach kapitałowych i na indywidualnych kontach emerytalnych”. Chodzi o zapis, że pieniądze z PPK „są prywatne” i żaden kolejny rząd nie może po nie sięgnąć. Wg PiS główną przyczyną niechęci Polaków do Planu jest obawa, że prędzej czy później oszczędności i tak przejmie państwo.
PiS wyliczył też, że ZP wraz z Lewicą może mieć już większość parlamentarną zdolną do zmiany Konstytucji. Liczy tutaj na dalszą współpracę z Lewicą: „Myślę, że KPO to nie jest ostatnie słowo ze strony Lewicy, ale początek współpracy również w kontekście naszych projektów socjalnych i ekologicznych” – powiedziała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk. W tej zmianie mieści się oczywiście pułapka na Koalicję Obywatelską, równa tej zastawionej z okazji głosowania nad Funduszem Odbudowy. „Jeśli opozycja nie będzie chciała poprzeć naszego zapisu…będziemy musieli poinformować społeczeństwo, że Platforma rozważa zabranie ich oszczędności” – mówi znany polityk partii rządzącej. Marcin Wojewódka, radca prawny w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy uznał ten pomysł za kuriozalny. Zwrócił uwagę, że takich rzeczy nie ma w żadnej konstytucji na świecie. Czy to oznacza, że rządzący chcą zapisać także, że pieniądze z lokat bankowych są prywatne? Bo ktoś może uznać, że nie są? Z doświadczenia wiadomo też, że na jednej zmianie się nie skończy. Bo jeśli PiS zdoła zmienić jeden przepis Konstytucji, nie zawaha się zmienić i reszty.
Źródło: Wyborcza.pl
Zapis w Konstytucji to żadna gwarancja, że to są moje pieniądze!? Dlaczego nie chcą by środki zgromadzone w PPK, byłyby zabezpieczeniem kredytu bankowego!?
PPK nie są popularne nawet w rządzie!? Ciekawe czy Morawiecki zapisał się do PPK!?
PPK są jeszcze gorsze od OFE, bo nie należysz, a pracodawca musi odprowadzać za ciebie składki!?
Nikt nigdy żadnych pieniędzy z OFE nie odzyska, podobnie będzie z PPK!? Należałem do OFE od samego początku, ze zgromadzonego kapitału miałem mieć emeryturę ponad 2600 zł miesięcznie, ale dzięki Tuskowi, Rostowskiemu, i Morawieckiemu ZUS wypłaca mi z OFE około 100 zł. miesięcznie!?

06 05 2021Szok! Wywiad polecił firmę HANDLARZA BRONI znaną z afery respiratorowej.
„Rzeczpospolita” podaje, że firma E&K znajdowała się na liście spółek rekomendowanych przez Agencję Wywiadu – informacja o tym miała znaleźć się w raporcie przygotowanym przez Najwyższa Izbę Kontroli. „Jeśli ta wersja jest prawdziwa – będzie dowodem, że odpowiedzialność za aferę respiratorową ponosi polski wywiad. Dotąd służby – CBA i AW – przerzucały się odpowiedzialnością za sprawdzenie kontrahenta. CBA na wniosek Ministerstwa Zdrowia wydało trzy opinie: negatywną, negatywną z zastrzeżeniami, i w końcu pozytywną. Z kolei Agencja Wywiadu od początku utrzymywała, że nie rekomendowała tej firmy” – podają dziennikarki  „Rzepy”. Przypomnijmy, że E&K odpowiada za niesławny zakup respiratorów z ub.r. Przedstawiciele firmy, choć zobowiązali się sprowadzić ich 1241, to dostarczyli tylko 200 sztuk, które i tak nie miały kart gwarancyjnych oraz posiadały angielskie wtyczki. Rząd, mimo tych kłopotów, z dużym trudem odzyskał wpłacone firmie zaliczki. Sprawę udzielenie rekomendacji E&K przez AW skomentował dla „Rzeczpospolitej” pułkownik Grzegorz Małecki, były dowódca wywiadu, który piętnuje tę aferę. „Moim zdaniem to największa afera ostatniego 30-lecia, która powinna być wyjaśniona przez komisję śledczą. Pokazała żenującą niekompetencję służb na czele z Agencją Wywiadu. Wywiad nie jest od robienia zagranicznych zakupów, ale od ich osłony przed ewentualnymi zagrożeniami o charakterze wywiadowczym. Osoby odpowiedzialne za to przedsięwzięcie skompromitowały siebie, swoje instytucje i państwo” – uważa płk Małecki. Rozmówcy „Rzepy” podważają twierdzenie, że pieniądze z transakcji zasiliły w jakiś sposób budżet AW. Samo E&K dostarczyło wcześniej niedostępne karty gwarancyjne, ale dalej nie wiadomo, gdzie kupiono sam sprzęt. Firma E&K należała do Andrzeja Izdebskiego – byłego handlarza broni, który wcześniej nigdy nie zajmował się handlem sprzętem dla służby zdrowia.
Źródło: rp.pl
Dlaczego respirator( nie dotyczy zakupionych przez WOŚP) w polskim szpitalu bardzo często zamiast ratować życie je odbiera!? No bo brak w nim automatyki, saturacje ręcznie się ustawia, i nie ważne co się z pacjentem dzieje pompka pompuje jak szalona!?
Przy moich chorobach współistniejących, mam dużo większe szanse na przeżycie gdy się nie zaszczepię!? Ponad rok czasu odcięto mi dostęp do lekarzy, przychodni!? O przepraszam mogę zgłosić się na SOR, a tam od razu pod respiratorem mnie położą, i „Orszak anielski” zagrają na moich płucach.....!?
Z forum: Jeśli polski wywiad w tak nieudolny sposób organizuje w sumie prostą akcję to oznacza że PiS doprowadził tę instytucję do rozkładu a to jest skrajnie niebezpieczne dla Polski i naszych sojuszników - można być przerażonym nie że względu na sam wałek a nieporadność.

06 05 2021Trybunał Stanu dla Morawieckiego – Konfederacja zbiera podpisy pod wnioskiem.
Jak wiadomo „we wtorek Sejm wyraził zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE”. Za przyjęciem ustawy głosowała większość posłów PiS, Koalicji Polskiej – PSL, Lewicy i Polski 2050. Zdecydowana większość klubu KO wstrzymała się od głosu, podobnie postąpił poseł Koalicji Polskiej – PSL Jacek Protasiewicz. Posłowie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro i koła Konfederacji głosowali przeciw. Przewodniczący koła Konfederacji, Jakub Kulesza ujawnia, że „ Konfederacja stoi na stanowisku, że zgodnie z art. 90 Konstytucji RP, przyjęcie ustawy ws. ratyfikacji może się odbyć tylko poprzez głosowanie większością kwalifikowaną 2/3″. Jak oświadczył w środę Jakub Kulesza, „Ktoś musi ponieść konsekwencje za złamanie konstytucji „ i dodał: „za to, że to głosowanie odbyło się zwykłą większością, ponosi odpowiedzialność przede wszystkim premier Mateusz Morawiecki”. „Konfederacja rozpoczyna zbieranie podpisów pod wnioskiem o Trybunał Stanu dla premiera Morawieckiego także wśród posłów Koalicji Obywatelskiej”. Konfederacja liczy na podpis obrońców Konstytucji, którzy od lat  „ krzyczą „Konstytucja” i protestują przy każdym najmniejszym łamaniu tego aktu prawnego”.
Jak mówi Jakub Kulesza „ Liczymy, że Koalicja Obywatelska zachowa się, jak prawdziwa opozycja” W swoim wystąpieniu poseł Michał Urbaniak stwierdził, że wniosek o TS dla szefa rządu powinien być „ponadpartyjny” i zapowiedział, że do tej inicjatywy Konfederacja będzie przekonywać m.in. posłów Solidarnej Polski i PSL. Jak wiadomo, „o postawieniu przed Trybunałem Stanu prezesa Rady Ministrów decyduje Sejm. Wniosek w tej sprawie może złożyć co najmniej 1/4 (115) posłów lub prezydent RP. Decyzja o postawieniu członka rządu przed TS zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów”.
Źródło: tokfm.pl
Morawiecki musi odejść by gospodarka w Polsce mogła się rozwijać, bo inaczej nasze podatki przekroczą nasze dochody!? Pytanie, kto za niego Kaczyński, Suski, Sasin, a może ktoś z KO!?
Z forum: Już był taki jeden co straszył, że będziesz siedział i usiadł z nim do stołu. Czy to powtórka? 
05 05 2021 Lewica, PiS i dialektyka.
Już wszystko jasne. Krajowy Plan Odbudowy, ten – jak go nazwał szef rządu – nowy Plan Marshalla dla Polski, został przyjęty......
Cieszył się(....) pan prezes oraz jego nowi sojusznicy, czyli „komuniści i złodzieje” z kręgów „lewactwa” i „gorszego sortu”........
Powietrze mamy najgorsze w Europie. Drogi i infrastrukturę transportową – takoż. Gospodarka jest nieinnowacyjna, a technologie przestarzałe. Nauka leży. Edukacja klęczy. A górnictwo płacze. Przeważnie nad sobą.........
Fundusz odbudowy ale dla kogo, Niemiec, Francji, a reszta otrzyma go jako wysoko oprocentowane kredyty na wyznaczone projekty przez Berlin!? Zatem może lepiej nie brać, bo ta pomoc będzie zbyt droga!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

05 05 2021 Proszę Państwa, 4 maja 2021 skończył się w Polsce J. Kaczyński, czyli do czego był nam potrzebny Prezes.
Nie ma. Nie było go dzisiaj. Nie wystawił głowy ze swego głębokiego azylu. Nie wstał znad swoich chińskich szachów partyjnych, z których ojczyzna ma tyle... co kot napłakał. Jego kot. Nie podniósł się, kiedy przewracano ojczyznę......
Sala sejmowa przedstawiała dziś znamienny widok. Zresztą może nie tyle o widok chodzi, ile o odczucie. Osierocony, okupowany coraz bardziej kraj, naród i jego rzekomi reprezentanci. Obcy ludzie, oderwani od narodu, żyjący w swoim wyimaginowanym świecie realnych dochodów......
…..czy Prezes coś nam i Polsce dał? Poza oczywiście swoim "dziełem życia" :), czyli kuriozalnym premierem, z którego ani historyk, ani ekonomista, ani polityk, ani... X, przy X dążącym do nieskończoności......
Dał nam rozległą jak panorama racławicka fatamorganę. Odrealniającą i doprowadzającą do tego, że umieramy dziś na tej pustyni z pragnienia pijąc... piasek.......
Więcej na podstronie Aktualności

05 05 2021 Wszystkie twarze premiera Morawieckiego.
W zależności od sytuacji, premier objawia nam się albo jako eurosceptyk, albo euroentuzjasta. To wetuje Fundusz Odbudowy, to go zachwala. To broni demokracji w Polsce, to pisze o niszczeniu sądownictwa. Jak to ze sobą pogodzić? Morawiecki w Sejmie we wtorek zachwalał fundusze unijne i bronił ich jak niepodległości, ale to przecież jest premier z tej samej partii rządzącej, której przedstawiciele w listopadzie 2020 r. wraz z Węgrami głosowali przeciw Funduszowi Odbudowy UE. Byle mieć swobodę w demontażu państwa, byli gotowi wtedy pozbawić Polskę pomocy. „To jest podział na tych, którzy chcą, żeby naród polski decydował sam za siebie, i na tych, którzy chcą, żeby kilku urzędników w Brukseli decydowało o naszym losie” – mówił wtedy. Ten sam premier 2 tygodnie temu kwestionował przepisy traktatu o UE i zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy Konstytucja jest ważniejsza niż prawo unijne, co samo w sobie jest podważaniem traktatu akcesyjnego. Wszystko po to, by kwestionować wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE. A co czytamy w Krajowym Planie Odbudowy? Rząd załamuje ręce nad niskim stanem inwestycji prywatnych. Tłumaczy ten stan niepewnym otoczeniem prawnym i próbą politycznego podporządkowania sądownictwa. Czy premier w ogóle zauważył, że jeśli Trybunał Julii Przyłębskiej orzeknie, że Polska ma prawo kwestionować wyroki TSUE, to żadnych środków unijnych nie dostaniemy? Tych środków, które musimy teraz – jak twierdzi – bezwzględnie pozyskać, bo taka jest nasza racja stanu? Teraz poparcie Funduszu ma być testem na patriotyzm. Jeśli tak, to znaczy, że głosując w 2020 r. przeciw – premier tego testu nie zdał i działał na szkodę Polski. I teraz otwarcie się do tego przyznaje.
Źródło: Wyborcza.pl
Kiszczak: Tow Sekretarzu, Morawiecki znów atakuje, zniszczył 13 nysek i pobił 56 milicjantów! Co robić Tow Sekretarzu?..... I wtedy wchodzę ja, Mateusz cały na czarno...
I to nie są żadne śmichy chichy, to poważna choroba – zaburzenie osobowości, które przejawia się skłonnością do patologicznego kłamstwa i fantazjowania na swój temat. Wiąże się z tworzeniem nieprawdziwych historii na temat swojego życia i osiągnięć. W skrajnych przypadkach wręcz wyolbrzymianie swoich nierealnych zasług czy zalet, dzięki czemu urasta w mniemaniu własnym i otoczenia do roli bohatera. Jako pierwszy zjawisko MITOMANII zbadał i opisał niemiecki psychiatra Delbrück (od jego nazwiska nazywa się mitomanię zespołem Delbrücka).

05 05 2021 Czy PIS nie przekracza granic???
Wiem, że idzie o pieniądze - wielkie - nie te z oszukańczego Funduszu Odnowy, ale te "normalne" z funduszy strukturalnych, spójności itp. UE, a przede wszystkim "skąpe" państwa wiedzą, że mają ostatni moment, by coś na Polsce wymusić i stąd niejasna postawa rządu... By zachować władzę, trzeba się czasem uciec do niegodnych praktyk wiedząc, że w przypadku jej stracenia będzie tych wrednych w stosunku do narodu praktyk - znakomicie więcej. Mówi się, że historia osądzi. Jednak pozbawienie głosu ZZ, to przekroczenie pewnej granicy przyzwoitości. Mimo wszystko - niedopuszczenie do głosu Min. Z. Ziobry w sejmie, to brzydka praktyka, to jednak przypisywanie sobie nadrzędnej wiedzy. Osobiście wolę biedniej, ale z zachowaniem całkowitej suwerenności; to w dłuższej perspektywie jest mądrzejsze...
Czy sojusz jakiejkolwiek partii z B. Komorowskim to wartość dodana.? Szczerze wątpię, raczej pocałunek śmierci... Te cztery wyżej zamieszczone akapity, to przedruk z porannego TT. Ale cały czas trwa propagandowy nacisk na przyjęcie tego Funduszu Odnowy. Cały czas naród utrzymywany jest w pewnej nieświadomości. Dlaczego ZAWSZE mówi się, że te pieniądze będą Polsce dane, że są nadzwyczaj potrzebne dla służby zdrowia, dla programu mieszkaniowego, dla środowiska - potrzeb w Polsce oczywiście jest dużo. Dlaczego nie mówi się nic o "normalnych" funduszach wynikających z traktatów (strukturalnych, spójności et cetera). Jednym głosem mówi się tylko o oczywiście potrzebnych pieniądzach, które z UE możemy OTRZYMAĆ. Teoretycznie, rzecz jasna, FO jest tworzony niezależnie od tych "normalnych" funduszy. Natomiast FO jak nieśmiało tylko na początku mówiono będzie stworzony ze sprzedaży unijnych obligacji; w odróżnieniu od dotychczasowych funduszy powstających ze składek państw unijnych. Jedynym wytłumaczeniem tej serwilistycznej postawy rządu jest niepublikowana (podskórna) umowa rządu polskiego z państwami finansującymi Unię (skąpcami), że "normalne" wypłaty z funduszy strukturalnych będą możliwe tylko pod warunkiem przyjęcia FO. Ratyfikowanie FO jest konieczne, gdyż jest to podpisanie cyrografu przyjęcia odpowiedzialności za wykupienie wspomnianych obligacji.
Pieniądze z FO, to w większości mają być pożyczką, a w mniejszej części "dotacją " (grantem). Już jest zaplanowane, że Polska tylko w minimalnych stopniu skorzysta z części "pożyczkowej". To nie ma żadnego znaczenia w świetle przyjęcia na siebie obowiązku wykupienia obligacji (za część "dotacyjną" - też będziemy płacić i to z lichwiarskimi odsetkami). Tylko względy finansowe dyskwalifikują ideę FO - Polska ma nadzwyczaj dobrą "zdolność" pożyczkową i sama może wyemitować obligacje i z nich stworzyć sobie fundusz równy ewentualnemu FO. Oprocentowanie (renta) unijnych obligacji będzie na pewno wyższa niż polskich.
Jeszcze są dwa względy przemawiające za odrzuceniem tego funduszu - mianowicie te pieniądze mają być "znaczone" - przeznaczone na cele wyznaczone przez Unię - niekoniecznie zgodnie z interesami Polski. Drugi wzgląd, to jakaś "warunkowość" dotycząca ustępstw na rzecz "zagrożonej praworządności" w Polsce. Ten drugi wzgląd, to podstawowa przyczyna braku zgody ZZ na cały ten Fundusz. Ostro sprzeciwia się FO Konfederacja - słusznie widząc, że takie uwspólnotowienie finansowe Polski z Unią, to praktycznie jej sfederalizowanie. To może oznaczać prowadzenie polityki fiskalnej pod dyktando Unii. Pisałem już kilkakrotnie, że nic nie mówi się o zasadach zarzadzania tym funduszem. Zapewnienie premiera, że traktatowe przepisy nie pozwalają na spłacanie długów jednego państwa przez drugie, nie gwarantuje, że tak będzie. Istnieją metody na obejście takich zasad. Tak się dzieje w EBC, w którym rządzą "dyrektorzy" desygnowani przez państwa strefy, tylko z głosem proporcjonalnym do wielkości PKB - rządzą więc WYŁĄCZNIE Niemcy.
Wszystko wskazuje na to, ze FO będzie zarządzany podobnie. Jest to w gruncie rzeczy wciągnięcie "opornych" państw do strefy Euro tylnymi drzwiami. Pozostawienie własnej waluty, to byłby kamuflaż nic nie znaczący w sytuacji braku autonomii polityki fiskalnej. Reasumując - gra PIS na ten FO jest może wykalkulowanym sposobem na zapewnienie przychylności Unii i na utrzymanie się przy władzy; jej oddanie mogłoby być dla Polski i Polaków jeszcze gorsze. Jednakże istniej jakaś granica przyzwoitości, a także granica kalkulacji, którą można przekroczyć i powrót może okazać się niemożliwym...
Źródło: niepoprawni.pl
Fundusz Odbudowy to nic innego jak unijny kredyt dla krajów zbankrutowanego południa kontynentu, który spłacać będziemy dziesiątkami lat, bo ci z południa ani myślą go spłacać!?
„Panowie” w stolicy radzili, i naród na wieki wieków zadłużyli!? Fajnie jest brać kredyt, którego się nie będzie spłacało, no bo „Panowie” są tylko od brania!?!? 
04 05 2021 Babcia Kasia. Maleńka jesteś Wielka.
Fizycznie nie jest tytanem, ale ma dużo tej wewnętrznej energii, która każe ludziom walczyć do upadłego o to, żeby było normalnie. Ma 65 lat i cały boży dzień zajęty, bo trzeba przecież praworządności w Polsce bronić, a to czasochłonne!......
…..trudno uwierzyć, że to ona miała ostatnio, bo 21 kwietnia, pod gmachem Sądu Najwyższego nie tylko znieważać, ale też niemal pobić trzech rosłych policjantów.....
Skoro obywatel protestuje, nie narusza porządku prawnego, realizuje swoje konstytucyjne prawo do zgromadzeń, do wyrażania opinii, to rolą policji nie jest legitymowanie obywatela, który realizuje w taki sposób swoje prawa......
Co czuje drobna 65-latka, gdy postawni policjanci wloką ją po chodniku? Czyżby strach? – A skąd! Wcale się ich nie boję, tylko jestem na nich okropnie wściekła – przyznaje K. Augustynek.......
Babcia Kasia – pozornie zwyczajna i swojska, a emanuje siłą, której nie mają nawet połowy ludzie znacznie od niej więksi i młodsi. Bo to nie jest taka fizyczna siła, to siła ducha – siła, której nie dają rady rośli, uzbrojeni policjanci. Oni zwyczajnie tego ducha nie czują …...
Ratunku, kobiety katują policjantów! Słynna babcia Kasia, kobieta niepozornej postury, pobiła rosłego policjanta. Tłumaczy się teraz, że ledwie dotknęła pleców policyjnej bluzy, ale kto by tam wierzył babci, świadkom i nagraniom......
Więcej na podstronie Polityka
04 05 2021 Matura 2021. Mateusz Morawiecki na egzaminy jeździł karetką.
Jak wyglądała matura w 1987 roku. Czy były problemy z komunistycznymi władzami?.....
Mama ze znajomymi lekarzami załatwiła mi przed maturą pobyt w szpitalu. Na egzaminy podwożono mnie karetką pogotowia. Ostatnie przygotowania do egzaminów miałem więc w szpitalnym łóżku......
Gdyby kłamstwo było paliwem, to dzięki Morawieckiemu bylibyśmy światową potęgą energetyczną.......
Kochamy Morawieckiego juniora, za to że Hendrixa uczył na gitarze grać, za jego przebój „Wyrwij murom zęby krat. Zerwij kajdany podnieś VAT”. To geniusz, który jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!?........
Po co ta skromność Panie Premierze proszę o więcej Rozmachu i prawdomówności ,karetka owszem była ale nie ze szpitala tylko z pierwszej linii frontu z Moskiewskim Okupantem gdzie toczyliście ciężkie bohaterskie walki.......
Więcej na podstronie Aktualności


04 05 2021 Chaos! Urzędnicy będą RĘCZNIE usuwać terminy zaszczepionych w majówkę.
W majówkę, podczas specjalnej akcji, chętne na wakcynację osoby przychodziły do punktów szczepień i korzystały z jednorazowych preparatów Johnson&Johnson. Część z tych osób była już wcześniej zapisana na późniejsze terminy. Jak się okazuje, te osoby nie mogą się teraz zwolnić z niepotrzebnych już terminów.Zaszczepione osoby nie mogą zwolnić terminów ani przez IKP, ani przez infolinię 989, ani w punkcie szczepień. Infolinia i punkty szczepień informują, że skierowania są w realizacji zaś z IKP zniknął przycisk, który pozwalał anulować” – podało TOK FM. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister Adam Niedzielski poinformował, że najprawdopodobniej urzędnicy resortu będą usuwali te terminy w… sposób ręczny.
To jednak nie koniec kontrowersji, gdyż po wielkiej akcji okazało się, że w punktach szczepień zabrakło poszczególnych preparatów służących do wakcynacji. Minister również i ten temat poruszył podczas konferencji, twierdząc, że szczepionki pochodziły z innej „puli”, w co nie wierzą krytycy rządu. Ich zdaniem preparaty zostały wykorzystane w trakcie majówki celem uzyskania efektu propagandowego.
Źródło: tokfm.pl
A nie można tak po prostu szczepić tych co się zgłoszą, a nie tracić czas na tworzenie list kolejkowych jak za PRL-u!? Ten rząd to same nieudaczniki, do czego się nie wezmą, to zaraz spieprzą!?

04 05 2021 Wstydź się Polsko! – Klaudia Jachira o przemówieniu Dudy.
Dopiero prezydent małej Litwy powiedział o Wolnej Ukrainie, bezprawnej aneksji Krymu, a nie ten nasz „przywutca”. Naprawdę, wielki wstyd! – napisała Klaudia Jachira na Twitterze. Mija 230. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. W Sejmie i Senacie Rzeczypospolitej Polskiej oraz Sejmie Republiki Litewskiej odbyło się uroczyste zgromadzenie z udziałem m.in. prezydentów obu krajów.
Bezkompromisowe, nazywające rzeczy po imieniu przemówienie wygłosił prezydent Litwy Gitanas Nauseda: – Mobilizacja rosyjskich sił zbrojnych na granicy z Ukrainą i działania wojenne we wschodniej Ukrainie, dokonywane przez nielegalne, uzbrojone i wspierane przez Moskwę grupy, świadczą o wysiłkach, presji i podżeganiu do napięcia militarnego, jako dźwigni politycznego wpływu. Pragnę podkreślić, że Litwa nigdy nie uzna nielegalnej aneksji Krymu i będzie działać na rzecz zakończenia faktycznej okupacji części wschodniej Ukrainy. Cokolwiek się stanie nie możemy pozwolić, aby Ukraina ponownie osunęła się w przeszłość.
Prezydent Duda opowiadał o kontekstach historycznych Konstytucji 3 maja, jej znaczeniu dla Polski, Europy i świata natomiast nie wspomniał nawet jednym zdaniem na temat wojny toczącej się za wschodnią granicą Polski. Oburzyło to obecną na sali Klaudię Jachirę – w trakcie wystąpienia prezydenta Dudy wstała i rozwinęła baner z napisem KONSTYTUCJA. Na Twitterze posłanka Jachira napisała: W Święto Konstytucji 3 maja przemawia w Sejmie PAD. Wstydź się, Polsko! I dalej: Dopiero prezydent małej Litwy powiedział o Wolnej Ukrainie, bezprawnej aneksji Krymu, a nie ten nasz „przywutca”. Naprawdę, wielki wstyd! Cała impreza robiła nieco surrealistyczne wrażenie: oto ekipa nieustannie gwałcąca Konstytucję, organizuje fetę na jej cześć, deklaruje wielki szacunek i dozgonną wierność. PiS – mistrz hipokryzji.
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Konstytucja w Polsce od zawsze była łamana. Dziś szczególnie bo Kaczyński nie pozwala by mu patrzono na ręce i kontrolowano co robi. Zatem konstytucja stała się nic nie znaczącą książką. Ale władza ludowi raz w roku przypomina że coś takiego jest.
Z forum: Droga Klaudio, BRAWO!!! Szkoda, że tylko Ty jedna miałaś klasę! A czemu reszta tego nie zrobiła? Gdyby Was było więcej to efekt były dużo bardziej spektakularny. Ale jestem dziwnie spokojny, że główny dewastator polskiej konstytucji PAD to zobaczył a Prezydent Litwy zrozumiał.
Pyszne! Pisowska władza obchodzi Święto Konstytucji 3 Mają. Skojarzenie mam jedno, mianowicie gwałciciel obchodzi urodziny swojej ofiary. Zresztą czego można spodziewać się mając w pamięci prokuratora Piotrowicza ryczącego ,, precz z Komuną” i tym podobne absurdalne sceny.

04 05 2021 Narodowy Instytut Dawania Kasy Swoim.
PiS uwielbia kontrolować wszelkie przejawy aktywności publicznej Polaków. Szczególnie chętnie dobiera się do kurków z kasą. Narodowy Instytut Wolności powstał z inicjatywy PiS w 2017. Głównym zadaniem NIW jest finansowe wspieranie społeczeństwa obywatelskiego, a także działalności pożytku publicznego i wolontariatu. Obszar wyjątkowy, wymagający szczególnej bezstronności, delikatności i obiektywizmu. Jak wygląda smutna rzeczywistość oceniła Gazeta Wyborcza. Wynik dziennikarskiego audytu był łatwy do przewidzenia. W ścisłej czołówce znalazły się głównie fundacje i stowarzyszenia związane lub sympatyzujące z PiS. Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza otrzyma 198 tys. zł na „Media Narodowe – obywatelski portal lokalny”. Zapewne będą kontynuować swoją antyunijną, wymierzoną przeciwko mniejszościom działalność. Bąkiewicz znalazł się również na pierwszym miejscu tzw. listy rezerwowej. Dzięki temu ma duże szanse na kolejną wypłatę 499 tys. zł.
Fundacja Polska Wielki Projekt zyskała sławę dzięki Annie Bieleckiej, organizatorce „saloniku Bieleckiej”, nieformalnego ośrodka decyzyjnego PiS-u, odwiedzanego regularnie przez Jarosława Kaczyńskiego. W radzie fundacji Bieleckiej zasiadają m.in. minister Piotr Gliński, europosłowie Ryszard Legutko i Zdzisław Krasnodębski, Andrzej Przyłębski (tak, tak! mąż TEJ Przyłębskiej), Bronisław Wildstein i urzędnicy prezydenccy – Zybertowicz i Szczerski. Od 2011 r. Polska Wielki Projekt organizuje kongres, na którym przyznaje Nagrodę im. Lecha Kaczyńskiego. Fundatorem nagrody w wysokości 100 tys. zł jest PKO BP. „Te pieniądze im się po prostu należały”.
Pieniądze dostała Fundacja Sanctus Paulus założona przez Piotra Florka bezwarunkowo popierającego PiS. Kolejnego beneficjenta dotacji z NIW – Fundację Edukacja dla Wartości – założyli działacze Ordo Iuris z Tymoteuszem Zychem i Jerzym Kwaśniewskim na czele. Ich związki z ekipą rządzącą są oczywiste. Poprzednie budżety NIW dzielono według identycznego arbitralnego schematu: najpierw nasi, a jeśli coś zostanie – reszta. Niesprawiedliwie dzielono również fundusze europejskie. Wiara, że coś się w tej kwestii zmieni jest jednak zadziwiająco niezmienna. Kolejna jej odsłona, dotycząca Europejskiego Funduszu Odbudowy, rozgrywa się na naszych oczach.
Źródło: wyborcza.pl 
03 05 2021 Ten system nie działa. Dlaczego Polska bije rekordy umieralności na COVID-19 w Europie?
Rząd postawił wszystko na jedną kartę – walczy z pandemią przez obostrzenia. Tyle że były one wprowadzane nieudolnie, a członkowie rządu sami sobie przeczyli - ocenia prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie......
Rząd twierdzi, że w szpitalach mamy bufor w postaci ok. 12 tys. łóżek(....) Cały czas mamy system chałupniczy, a liczba łóżek zmienia się w czasie rzeczywistym bardzo szybko – 10 wolnych łóżek o godz. 20 nie oznacza, że o godz. 22 coś będzie wolne.......
System padał!?Ponad rok temu szpitale były zadłużone!? PiS w ciągu dwóch lat zamknął ponad 350 oddziałów szpitalnych, a 300 zawiesił......
W Polsce nie umiera się na wirusa, tylko na pozamykane przychodnie, odwołane zabiegi, operacje!? Dlaczego tylko w Polsce lekarze jak w twierdzach pozamykali się w przychodniach, szpitalach!?......
Więcej na podstronie Aktualności

03 05 2021 Wiwat 3 Maj...?
Majowy weekend - tyle polskich świąt, zarówno kościelnych jak i narodowych. Wczoraj biało-czerwona była honorowana najbardziej. Bo zasłużyła na to przez wieki. Dziś 3-majowa rocznica przypomina o zrywie, może spóźnionym nieco ale polskim bardzo. Z tych rocznic czerpały pokolenia Polaków, krzepiły się w czasach zaborów czy okupacyjnej nocy. I my wywieszając flagę w oknie czy wspominając 1791 rok stajemy w szeregu pokoleń kultywujących i pamiętających. Zmieniają się czasy i uwarunkowania a biało-czerwona i pamięć pokoleń trwa - i niech będzie tak zawsze...Zdycha "trzecia fala" epidemii. Nie oznacza to oczywiście końca szaleństwa, tylko mały antrakt przed "czwartą falą". Nadchodzą ciepłe miesiące, kiedy żaden zakaz nie będzie w stanie utrzymać ludzi w domach, a maski nie będą potrzebne na plaży, w lesie czy w górach. Oczywiście całe stado usłużnych dla władzy "ekspertów" za chwilę wymyśli nowe "mutacje", jeszcze bardziej niewidoczne ale za to groźne bardzo. Żadna władza nie zrezygnuje z niewidzialnego wroga - wytrychu, dzięki któremu manipulując danymi i wynikami "testów" można kontrolować społeczeństwo. Tak więc po letnim wakacyjnym uwolnieniu wszystkiego, spodziewać się można, że różne Horbany, Guty, Simony itd. (sowiecie płacone przez medyczne koncerny) jesienią ogłoszą straszną "czwartą falę". To zniszczy do końca służbę zdrowia i system ratowania życia Polaków. Ale skoro bezboleśnie pozbyto się grypy na zawsze, cóż znaczy kolejne sto tysięcy niepotrzebnie zmarłych...
Rząd Morawieckiego przyjął założenia tzw. Krajowego Planu Odbudowy czyli po prostu unijnego kredytu dla krajów zbankrutowanego południa kontynentu, który spłacać będziemy dziesiątkami lat. Nie wiem czym kupiono sobie wsparcie tzw. "lewicy"(kawiorowo- komunistycznej) ale za chwilę okaże się, że pan premier opacznie zrozumiał treść porozumienia z wtorku i  wtedy Czarzasty, Zandberg oraz sodomita Biedroń wyjdą na głupków, co w żaden sposób mi nie przeszkadza. Niestety tylko partyjka Ziobry zorientowała się w manipulacjach Morawieckiego i postawiła twarde weto. Nic z tego nie wyjdzie, ale za kilka lat Ziobro będzie mógł z podniesiona głową mówić prawdę, tylko wtedy pan Morawiecki będzie już miał ciepłą posadę w Brukseli i rzadko będzie odwiedzał Polskę...
I na koniec- od trzydziestu lat stałem stale przy jednej patriotyczno -polskiej opcji, wierzyłem w Dobrą Zmianę i dziś wzorem Witka Gadowskiego, Sumlińskiego, Matki Kurka i setek innych z przerażeniem patrzę jak banksterska i bezideowa klika niszczy wszystko w co wierzyliśmy od 2015 roku. Gromada cwaniaków, koniunkturalistów i zwykłych złodziejaszków obsiadła partię władzy i tuczy się publicznym groszem. Niedługo się to skończy, bo choćby raport Banasia z NIK pokazuje jak Morawiecki, Dworczyk, Niedzielski i reszta sitwy lekceważyli sobie i dalej lekceważą prawo i zwykłą przyzwoitość... tylko do czego to doprowadzi - Polsko....
Źródło: niepoprawni.pl
Ziobro: „Ta dotacja wcale nie jest bezzwrotna. Będzie przez Polskę spłacana przez 30 lat w postaci czterokrotnie wyższej składki członkowskiej i w podatkach, które Unia Europejska będzie mogła nałożyć na polskich obywateli i nasze firmy, w wysokości, której nie znamy…Do tej pory podatki mógł nakładać tylko polski parlament, i to był atrybut naszej niezależności”.
02 05 2021 Witamy w szambie PiS.
Kiedy partia Kaczyńskiego zaczęła znieważać prawo, gdy objawiła swoje zniesmaczenie ustawą zasadniczą, pisałem : „W państwie PiS konstytucja się nie przyjęła”… Dzisiaj w przypływie życzliwości napisałbym co najwyżej: „Kaczyński powydzierał kartki z Konstytucji i powiesił je sobie na gwoździu w toalecie na Nowogrodzkiej”......
Czy nie szyderstwem było mianowanie ministrem oświaty człowieka nauki najmniej chyba oświeconego? Wyszukali w swoich szeregach najbardziej odjechanego fundamentalistę, który tradycyjne przedmioty uważa za mniej ważne od ideologicznej propagandy.....
Czym jak nie chamskim rechotem historii było publiczne przesłuchanie rzecznika Adama Bodnara przez sędziego z PiS z doświadczeniem prokuratora stanu wojennego? A wyznaczenie do oceny, czy unijne prawo cokolwiek jeszcze w Polsce znaczy, byłej posłanki partii rządzącej, zaślepionej nienawiścią do Unii, nie było przypadkiem cyniczną zagrywką?....
Państwo PiS chroni dzisiaj faceta z szemraną przeszłością, właściciela dziesiątków domów, pałaców i działek, kupionych za pieniądze, których nie miał. Pisowski minister przyznaje mu pokaźną dotację na remont pałacyku, bynajmniej nie wymagając, by obiekt miał w jakikolwiek sposób służyć społeczeństwu......
Władza kpi w żywe oczy z obywateli obsadzając ważne stanowiska ludźmi bez kwalifikacji formalnych, faktycznych czy moralnych. W państwie PiS marszałkiem Sejmu może zostać technik ogrodnik, ministrem perukarz, a wiceministrem hajlujący nacjonalista.....
Więcej na podstronie Polityka
01 05 2021 Urodziłem się w Komunie, a zemrę w Rzeszy.
Otóż zupełnie niedawno polski pan premier miał dylemat czy zawetować budżet unijny, czy zwyciężyć. Wyszło jak wyszło – zwyciężył, gdyż TSUE ma zdefiniować: czy Polska dostanie pieniądze na niepraworządne rządy czy nie dostanie.....
Polska będzie „wisiała” tak zwanym obciążeniem łącznym, to znaczy, że nie odpowiadamy za dług, który ewentualnie dostaniemy, lecz za całość długu w wysokości biliona czy więcej Euro.....
…...kraje bankruci już dzisiaj nie mają zamiaru niczego spłacać, bo niby jak. Ale kto by tam od nich żądał jakiejkolwiek spłaty. Morda w kubeł, a jeśli nie to przyjdzie komornik i zabierze krzesła, telewizor, majtki … albo greckie wyspy, albo hiszpańskie plaże, albo polski Śląsk, albo uszczęśliwi ów Komornik mieszkańców Wolnego Miasta, a co, niech mają.....
…...wygra opcja „zwycięstwa rządowego”, ale opcja totalnych głosicieli prawdy objawionej odczeka i przypomni sfrustrowanemu elektoratowi jakie to maliny zgotowała „Dobra zmiana” wpędzając naród w „dośmiertny” jasyr eurokołhoźniany...... 
Więcej na podstronie Polityka
30 04 2021 Wojna w rządzie ma nowy punkt zapalny. Chodzi o miliardy złotych uzbierane przez Polaków.
…...Solidarna Polska nie chce, aby znacjonalizowane spółki na giełdzie trafiły pod egidę Polskiego Funduszu Rozwoju. Drugim problemem jest opłata przekształceniowa, którą byłoby rządzącym coraz trudniej racjonalnie wytłumaczyć.....
W ostatnich tygodniach komentatorzy polityczni coraz głośniej mówią, że w obecnym układzie PiS-owi będzie niezwykle trudno przeprowadzić jakąkolwiek dużą reformę.....
Na dzień 31 grudnia 2020 roku udziały OFE w 13 spółkach przekraczały 40 proc. Można przyjąć, że przy rozproszonym akcjonariacie i braku inwestora strategicznego kontrolę nad spółką można przejąć, posiadając 30 proc. jej akcji.......
Więcej na podstronie Aktualności

30 04 2021 Faktycznie możemy liczyć na ten wiek emerytalny, jakim kupił nas PiS?
Do obozu władzy dotarło, że zachowanie tego wieku emerytalnego jak dzisiaj, to fatalne dla polskiej gospodarki, m. in. dlatego, że nie będzie miał kto pracować......
Chodzi o to, by, mówiąc najkrócej, wprowadzić taki system szkoleń i zachęcić do dłuższej pracy, aby nie opłacało się iść na emeryturę zgodnie z wiekiem, czyli od 60 lat kobietom i 65 lat mężczyznom........
Więcej na podstronie Aktualności

30 04 2021 Moja racja słuszniejsza od waszej… Strajk Kobiet daje Lewicy dobę na ogarnięcie się.
„My nadstawiamy karku, wy chcecie ratować PiS-owską większość”, „Nie macie prawa rozmawiać z PiS-em, konstytucyjnymi bandytami, nie uwzględniając w tych rozmowach głosu obywatelek i obywateli” – mówią przywódczynie Strajku Kobiet i dają Lewicy dobę „na ogarnięcie się albo zaczynamy ogólnopolską akcję wybijania głupoty z głowy Lewicy”. Jak się dowiadujemy, wśród działaczek i działaczy OSK zdania na ten temat są podzielone.
Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, „Decyzji Lewicy bronią m.in. aktywista LGBT Bart Staszewski i Bożena Przyłuska, która w Radzie Konsultacyjnej przy OSK pracuje nad programem świeckiego państwa„Również Marta Miciak, aktywistka z Piły , organizatorka lokalnego Strajku Kobiet od 2016 roku, nie popiera stanowiska przywódczyń OSK. OSK uważa, że opozycja nie ma prawa rozmawiać z PiS bez uwzględnienia głosów obywateli. W czwartek po południu Ogólnopolski Strajk Kobiet zwrócił się do całej opozycji i uszczegółowił swoje wtorkowe stanowisko.
OSK ma zwolenników wśród liberałów i lewicowców, zresztą nie popiera konkretnej partii, a współpracuje z różnymi posłami i senatorami z opozycji, zarówno z KO, jak i z Lewicy.Razem z Lewicą OSK podjął kilka miesięcy temu obywatelską inicjatywę ustawodawczą liberalizującą prawo aborcyjne. Strajk Kobiet ma niemal równe poparcie w części środowisk konserwatywnych jak w Lewicy. Główne powody poparcia SK to jego walka o pełnię praw kobiet, sprzeciw wobec ograniczenia prawa aborcyjnego i chęć obalenia rządu. Wydaje się więc, że OSK ma pełne prawo do wypowiedzi, ale zastanawiam się nad jednym. Co zrobi, gdy doba minie i Lewica pozostanie przy swoim? Jak ma wyglądać to „wybijanie głupoty z głowy”?
Źródło: wyborcza.pl
Biedroń z Czarzastym zatopili Lewicę na zawsze!? Ciekawe ile za przyjęcie warunków Kaczyńskiego otrzymali, ba co im obiecano!? Oni łudzą się, że będą mieli wpływ na podział pieniędzy z FO!?
Czy wszyscy ratyfikują FO!? Bo Fundusz Odbudowy to wysoko oprocentowane kredyty, na dodatek mają być wydane zgodnie z wolą Berlina!? To może warto poszukać tańszych kredytów!?
Ziobro: „Ta dotacja wcale nie jest bezzwrotna. Będzie przez Polskę spłacana przez 30 lat w postaci czterokrotnie wyższej składki członkowskiej i w podatkach, które Unia Europejska będzie mogła nałożyć na polskich obywateli i nasze firmy, w wysokości, której nie znamy…Do tej pory podatki mógł nakładać tylko polski parlament, i to był atrybut naszej niezależności”.
Z forum: Lewica dołączyła do okupanta.
Pis rządzi dlatego między innymi, że po stronie opozycji ma rozemocjonowaną tłuszczę a nie sprawną i dobrze zorganizowaną siłę opozycyjną i jeśli ta opozycja się nie ogarnie nie zacznie się spotykać by ustalać i wypracowywać strategię to dalej pis będzie rządził, kradł,bił protestujących niszczył praworządność, podporządkowywał sądy póki prawdziwa opozycja nie trafi za kraty a zostanie jedynie ta koncesjonowana pseudoopozycja.

30 04 2021 Sośnierz: „Szukają haków na syna Gowina”.
Andrzej Sośnierz, który po tym jak wystąpił z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości i wspólnie z Agnieszką Ścigaj oraz Pawłem Szramką założył koło poselskie Polskie Sprawy opowiedział WP.pl o powodach swojej decyzji. Wśród nich wymienił kwestie dotyczące ochrony zdrowia i walki z Covid-19.Uchwalone zmiany w wymienionych obszarach, zdaniem polityka, były złymi zmianami. Kolejnymi powodami jego odejścia z KP PiS były: „nepotyzm i karierowiczostwo” w PiS. „Młodzi ludzie może nie pamiętają, ale ja pamiętam takie czasy. Nasza nowa Rzeczpospolita miała inaczej wyglądać, a wracamy do sposobów prowadzenia polityki takich, jak za tzw. komuny. Nawet wtedy było chyba lżej. To wszystko są bardzo złe skojarzenia. A i ten nepotyzm, tych Dyzmów, których narodziło się mnóstwo, rozsiało się po różnych instytucjach… Nie tak sprawy polskie powinny być prowadzone”- powiedział Sośnierz.
”Polityka hakowa” to dla Sośnierza następny element wykluczający jego funkcjonowanie w strukturach klubu parlamentarnego PiS. Ofiarą tej polityki stał się ostatnio, zdaniem byłego szefa NFZ, prof. Wojciech Maksymowicz. Sośnierz powiedział także, że odbywa się „szukanie haków na syna” wicepremiera Gowina. „Są takie sygnały, że również rodzina pana premiera [Gowina] jest w jakiś tam sposób przeszukiwana, żeby coś znaleźć” – czytamy na gazeta.pl. Zdaniem gazeta.pl chodzi o Ziemowita Gowina, który jest doktorantem na Wydziale Filozoficznym UW i który otwarcie krytykuje rząd. W grudniu ubiegłego roku na łamach Gazety Wyborczej stwierdził, „że PiS kreowało się na partię ideową, która zniszczy nepotyzm i wprowadzi rządy prawa, a – jego zdaniem – „okazuje, że jest nepotyzm, że PiS skupia się przede wszystkim na partii i Kaczyńskim”. – Jestem w szoku, że ci ludzie nie mają żadnych zasad. Nie mogę pojąć, jakim cudem niektórzy z nich nie mają wstydu” – powiedział. Swoją drogą niech za komentarz do opowieści Sośnierza posłuży pytanie: po co ludzie pchają się do polityki?
Źródło: gazeta.pl
Z forum: O kolesiostwie, nepotyzmie i hakach w PiS-ie to wszyscy wiemy. Widać to na co dzień - Andrzej Sośnierz o powodach odejścia z PiS: Nepotyzm i polityka hakowa. "Szukają haków na syna Gowina"
Czy Gowin sprzeda nawet własna rodzinę byle Jarka zadowolić? Chyba tak skoro szukają haków na syna Gowina.

30 04 2021 Zwolniono redaktorów naczelnych pism Polska Press. Wielka czystka.
W grudniu 2020 r. Orlen wykupił spółkę Polska Press, która wydaje szereg czasopism lokalnych. Decyzja o przejęciu tytułów prasowych została zatwierdzona przez UOKiK, co jednak zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Na początku kwietnia sąd wstrzymał więc zgodę UOKiK do czasu, gdy odpowiednie instytucje zajmą się kwestią skargi przedstawionej w tej sprawie przez RPO. Oznacza to, że Orlen nie może podejmować decyzji o dalszych losach czasopism. Niemniej jednak państwowy potentat nie stosuje się do tego i prowadzi czystkę w szeregach redakcyjnych swoich tytułów prasowych. Do zarządu Polska Press została już wepchnięta prawicowa Dorota Kania, która poinformowała o wypowiedzeniach dla redaktorów naczelnych dzienników – „Dziennik Zachodni”, „Dziennik Polski”, Kurier Lubelski” i „Gazeta Krakowska. Największą sensacją jest odwołanie głównego redaktora rzeszowskich „Nowin”. Przejęcie kontroli nad czasopismem może poprawić notowania kandydata PiS w przyśpieszonych wyborach prezydenta Rzeszowa. Sam Daniel Obajtek, w jednym z nowych wywiadów, zasugerował, że decyzja sądu ws. czasowego wstrzymania zgody UOKiK nie jest nazbyt istotna. Jak powiedział: „Decyzja sądu w sprawie skargi RPO jest decyzją bardzo kontrowersyjną i to nie jest moja prywatna opinia, tylko opinia renomowanych, międzynarodowych doradców prawnych, którzy dla nas pracują. Mogę zacytować taką opinię, w której mówi się wprost, że postanowienie sądu nie ma wpływu na skuteczność wykonywania udziałów w Polska Press i nie ogranicza prawa wykonywania udziałów w spółce”.
Cóż, kierownictwo Orlenu zdaje się nie stosować do postanowień innych instytucji.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Z gazetami Obajtka będzie jak ze słuchalnością PiSowskiej radiowej Trójki. Nikt tego propagandowego chłamu nie będzie czytał. Niszczą uznane tytułu prasowe i szanowane zespoły redakcyjne. Mistrzowie z PC od zarżnięcia Expressu Wieczornego powrócili!
To zupełnie bez znaczenia. Uchwali się dofinansowanie deficytowych mediów, podobnie jak Kurwizji i będzie po sprawie. Lewica ze względu na dobro obywateli na pewno poprze, bo gazety będzie się rozdawać na Orlenie zupełnie za friko. 
Sądy, edukacja, media...PiS wie, co zagarniać, by łacniej straszyć i manipulować ludźmi. Media Bez Wyboru? Tak od lat chce Kaczyński i PiS. Czystka w gazetach lokalnych Polska Press. Kania jeździ po redakcjach i zwalnia.
29 04 2021 Posłanka Lewicy tłumaczy wspólne rozmowy z PiS.
Gościem „Porannej rozmowy” w radiu RMF FM była posłanka Lewicy, Maria Żukowska, która odniosła się do krytyki jej ugrupowania, jaka pojawiła się po wspólnych rozmowach Lewicy z partią rządzącą w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Posłanka stwierdziła, że ataki na Lewicę są bezpodstawne i ani ona, ani jej koledzy nie czują się zdrajcami. „Zdradą Polski, zdradą racji stanu byłoby odrzucenie planu Marshalla XXI wieku, 250 mld złotych dla Polski. Nasze dzieci, nasze wnuki, nasze prawnuki pytałyby potem: dlaczego?” – mówiła Żukowska. Posłanka  zdaje się nie widzieć rysy także w fakcie, że jeszcze niedawno liderzy Lewicy określali polityków PiS, jako „oszustów i szulerów, z którymi się nie siada do stołu.” Żukowska wyjaśniła, że jej partia nie rozmawiałaby z PiS-em, gdyby chodziło  na przykład o kwestie zmiany rządu. „Rozmawialiśmy o tym, jak poprawić Krajowy Plan Odbudowy, który zatwierdza Komisja Europejska. Komisji Europejskiej nie uważamy za szulera ani oszusta.” – argumentowała posłanka, skarżąc się jednocześnie na brak zrozumienia co do kroków Lewicy ze strony Strajku Kobiet. „Strajk Kobiet traktuje nas gorzej, niż traktuje samo Prawo i Sprawiedliwość. a przecież wspólnie ze Strajkiem Kobiet broniliśmy Konstytucji.”
W dalszej części rozmowy posłanka została zapytana dlaczego jej ugrupowanie nie poparło idei Koalicji 276. „Ogłoszono jakąś koalicję bez uzgodnienia z potencjalnymi uczestnikami tej koalicji. Tak że naprawdę żyjemy w świecie matriksu politycznego. Jeżeli jedna partia uważa, że jakoś wygląda świat, ale nie uzgodniła tego z innymi ugrupowaniami – i my mamy trochę inne na to spojrzenie.” – mówiła posłanka. Żukowska skomentowała także swoje ostre wpisy na Twitterze, w tym ten odnoszący się do marszałek Kidawy-Błońskiej („albo się jest polityczką i bierze udział w polityce jako podmiot, albo jest się łajzą”), za który jak zapewnia publicznie przeprosiła. „Bywam, niestety, czasami za ostra w osądach, za ostra może w wypowiedziach. Ale też oczywiście nic mnie nie kosztuje przeprosić. Nie zmieniam oceny politycznej. Ocena polityczna odnosi się… tym bardziej właśnie po roku, w obecnej sytuacji: albo jest się aktorem aktywnym na arenie politycznej i ma się sprawczość, albo jest się łajzą” – komentowała Żukowska.
Źródło: rmf24.pl
Lewactwo cieszy się z porozumienia z PiS jak dzieci, którym dano do zabawy kolorowe papierki po cukierkach!? W ferworze negocjacji jakoś umknęło im, że jak premier mówi, że coś zrobi, to … mówi. A macie jakiś papier, kwit, gdzie spisaliście to niby-porozumienie ? Zresztą on i tak nic by nie znaczył, bo pisiory mają na sumieniu połamaną wielokrotnie Konstytucję, to jakiś papierek, to bzdura. Ludziom bez honoru nie podaje się ręki, a cóż dopiero mówić o siadaniu z nimi do stołu dla negocjacji. Nie wstyd wam?!
Z forum: Samozadowolenie i optymizm Lewicy przypomina mi samozadowolenie i optymizm młodego, bogatego panicza, który usiadł do karcianego stolika z szulerami, bo obiecali mu, że wygra od nich duuużo pieniędzy.

29 04 2021 „Nie chcemy rozbijać rządu, ale…” – mówi Ziobro.
Chcemy, aby Zjednoczona Prawica dalej funkcjonowała. „Nie chcemy rozbijać rządu, ale nie można na nas wymuszać, abyśmy wbrew sumieniu popierali szkodliwe dla Polski rozwiązania” – powiedział „Gościowi Niedzielnemu” lider Solidarnej Polski, Zbigniew Ziobro. To nie my zmieniamy ustalenia koalicyjne! Minister sprawiedliwości wyjaśnia, dlaczego sprzeciwia się ratyfikacji ustawy o unijnym Funduszu Odbudowy: „Ta dotacja wcale nie jest bezzwrotna. Będzie przez Polskę spłacana przez 30 lat w postaci czterokrotnie wyższej składki członkowskiej i w podatkach, które Unia Europejska będzie mogła nałożyć na polskich obywateli i nasze firmy, w wysokości, której nie znamy…Do tej pory podatki mógł nakładać tylko polski parlament, i to był atrybut naszej niezależności”. Polska, w przeciwieństwie do państw UE z kryzysu wychodzi zwycięsko, więc nie ma potrzeby rezygnować z własnej suwerenności na rzecz innych państw Unii Europejskiej.
Ziobro mówił także o zaostrzeniu kryteriów w sprawie pakietu klimatyczno- energetycznego. Oznacza to, że do 2030 r. mamy zlikwidować wszystkie elektrownie węglowe, co będzie nas kosztować ok. 2 bilionów zł. A to znacznie więcej niż wysokość unijnych dotacji. „Konsekwencją będą nie tylko utrata pracy przez tysiące ludzi, ale i drastyczne podwyżki cen energii elektrycznej”. Wewnątrzkoalicyjne uzgodnienia mówiły co innego. To nie my, to premier zgodził się na redukcję emisji CO2 aż o 55 %. „W czasie obrad Rady Ministrów wielokrotnie apelowałem o dyskusję na ten temat, ale skończyło się na zapewnieniach, że do takiej dyskusji dojdzie. Tymczasem konsekwencje mogą być zgubne dla całej polskiej gospodarki”. Ziobro wyznał, że nie myślał o objęciu władzy na prawicy, gdyby Jarosław Kaczyński wycofał się z polityki. „Nie wiem, czy w przyszłości będę pełnił jakieś funkcje w państwie i czy w ogóle pozostanę w polityce, ale zależy mi na tym, aby Polska była silnym, suwerennym i prężnie rozwijającym się krajem” – podsumował.
Źródło: radio RMF24.pl
Czy wszyscy ratyfikują FO!? Bo Fundusz Odbudowy to wysoko oprocentowane kredyty, na dodatek mają być wydane zgodnie z wolą Berlina!? To może warto poszukać tańszych kredytów!?
Ziobro coraz to bardziej jest podobny do Jaruzelskiego, brakuje mu tylko ciemnych okularów, no i oczywista oczywistość wrodzonej inteligencji!? Generał był wielkim panem, a Ziobro jest.....
Z forum: Ziobro nie chce rozbijać rządu, ponieważ szybciej trafiłby za kraty gdyby tak się stało. 
28 04 2021 Fundusze, czyli skóra na niedźwiedziu.
Perspektywa utraty apanaży w spółkach skarbu państwa otrzeźwiła zacietrzewionych koalicjantów na tyle, że zdecydowali się trwać u władzy......
Lewicy…...w ferworze negocjacji jakoś umknęło im, że jak premier mówi, że coś zrobi, to … mówi. Może po prostu nie zwrócili uwagi na dojmującą nieobecność zapowiedzianych jakiś czas temu elektrycznych samochodów, które – w sile miliona – miały teraz jeździć polskimi ulicami......
…...unijna kasa pozwoli formacji pana prezesa utrzymać się na bajecznie płatnych posadach przez kolejną kadencję, a dodatkowy bilion deficytu spłacą dzieci, które teraz dostaną po tysiaku na miesiąc. Bo to pożyczka jest, a nie rozdawnictwo jakieś.......
…..minister Ziobro tak bardzo chce posadzić parę nielubianych osób, i tak mu nie w smak rządy Mateusza Morawieckiego, że aż gotów jest zaryzykować wszystkie pieniądze Unii i przyszłość Polaków. Dla ich dobra, oczywiście......
Lewactwo cieszą się z porozumienia z PiS jak dzieci, którym dano do zabawy kolorowe papierki po cukierkach!?
Więcej na podstronie Polityka
28 04 2021 Banaś: „to w czystej postaci państwo policyjne, którym rządzą służby, a nie premier, prezydent czy parlament”
Na specjalnie zwołane konferencji prasowej prezes NIK Marian Banaś odniósł się do dzisiejszego przeszukania domu swojego syna Jakuba przez agentów CBA. Powiedział: „Działania operacyjne CBA wobec mojego syna nie mogą być rozpatrywane bez kontekstu, jakim jest opublikowanie wczoraj przez media fragmentów wyników kontroli dotyczącej organizacji wyborów korespondencyjnych na urząd prezydenta RP, które miały się odbyć w maju 2020 roku”. W dalszym ciągu Banaś stwierdził, że takie przeszukania wpływają na jego wnuki i synową: „To już kolejne przeszukanie na terenie tej samej nieruchomości. Mój syn od przeszło roku, podobnie jak ja, był stale inwigilowany i represjonowany wraz z całą rodziną. Dzieje się tak dlatego, by zmusić mnie do rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa Najwyższej Izby Kontroli i zmiany wyników zakończonych oraz prowadzonych kontroli”. Szef NIK poinformował, że przeszukujący zabezpieczyli prywatne i służbowe dane, które znajdowały się w dokumentach, telefonach i komputerach jego synowej. Jego zdaniem doprowadzenie do sytuacji, w której świadkiem przeszukań jest jego żona ma spowodować powstanie dodatkowe elementu nacisku na jego osobę.
„To przypomina mi czasy bolszewickie, kiedy po ogłoszeniu stanu wojennego za to, że byłem patriotą, wiernym Polsce i Solidarności, zostałem aresztowany i skazany na cztery lata więzienia. Dzisiaj, w rzekomo wolnej i niepodległej Polsce, obecna władza robi to samo. Kto się z nią nie zgadza, może na podstawie pomówień być aresztowany i skazany”– czytamy na tvn24.pl. Swoje wystąpienie zakończył następującym stwierdzeniem: „Dzisiaj NIK to jedyna niezależna instytucja, na którą nie ma wpływu władza rządząca i żadna partia polityczna – zauważył. – Tak być powinno, bo taki był powód jej powołania. Zapewniam państwa, że do końca mojej kadencji będę bronił niezależności NIK i żadne prowokacje i fałszerstwa służb temu nie przeszkodzą”. Co na powyższe Morawiecki i Dworczyk?
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Biedulek! Obudził się jak mu się do d*py dobierają. Od 6 lat nie dał rady zauważyć w jakim kierunku zmierza władza. Tacy są wszyscy zwolennicy PiSu. Niech tam kradną, byle się podzielili, niech psują co chcą, byle mnie to nie dotyczyło.
Czy Banasiowi dopiero teraz otworzyły się oczy? Wcześniej nie wiedział w jakim „towarzystwie się obraca?

28 04 2021 Wnioski NIK: na wybory wydano ponad 76,5 mln zł i łamano przepisy.
Portal Onet ujawnił wnioski kontrolne NIK ws. niedoszłych wyborów kopertowych. Dokument przygotowany przez NIK trafił kilka miesięcy temu do Kancelarii Premiera. Kontrolerzy stwierdzili, że premier, decydując o wyborach, działał bez podstawy prawnej. „W ocenie NIK podpisane przez Prezesa Rady Ministrów decyzje z dnia 16 kwietnia 2020 roku znak BPRM.4820.2.3.2020 dotycząca wydania polecenia Poczcie Polskiej SA oraz znak BPRM.4820.2.4.2020 dotycząca wydania polecenia PWPW S.A zostały sporządzone pomimo, że w świetle obowiązujących w dniu wydania decyzji przepisów ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks wyborczy, czynności organizacyjne celem przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP były zastrzeżone kompetencjami PKW, urzędników wyborczych oraz komisji wyborczych” – podano. Ponadto z dokumentu wynika, że Kancelaria Premiera została ostrzeżona przez dział prawny o możliwym wyciągnięciu konsekwencji za nakazanie organizacji wyborów. Pomimo tej oceny, w kancelarii zawierzono opiniom zewnętrznych prawników, którzy wskazywali na zgodność zorganizowania wyborów kopertowych z przepisami.
„Pomimo opinii prawnej Departamentu Prawnego KPRM oraz Prokuratorii generalnej RP zawierającej istotne wątpliwości co do podstawy prawnej do wydania decyzji z dnia 16 kwietnia 2020 roku szef KPRM – opierając się o zgromadzone opinie ekspertów zewnętrznych (pisemne i ustne) wskazujące na możliwość wydania przedmiotowych decyzji i ich zgodności z przepisami prawa powszechnie obowiązującego – przekazał projektu obu decyzji do podpisu Prezesa Rady Ministrów” – szczegółowo wyjaśnili w dokumencie przedstawiciele NIK. Kontrolerzy wskazali też na straty finansowe poniesione przez państwo polskie. Łącznie poniesiono koszty w wysokości 76,5 mln zł. Jednocześnie nie doszło do zawarcia umów ws. pokrycia kosztów Poczty Polskiej i PWP przez ministerstwa. Według NIK premier również potem nie podjął niezbędnych decyzji.
Źródło: onet.pl
Z forum: 76 mln 507 tys. 400 zł — tyle wydaliśmy w 2020 r. na tzw. wybory kopertowe. Premier wielokrotnie złamał przy tym prawo. Zakład, że nie tylko nikt nie poniesie za to żadnych konsekwencji prawnych, ale nawet premii nie straci?

28 04 2021 Wojska Obrony Terytorialnej niewypłacalne?
Onet opublikował informację, że do dowództwa WOT wpłynął list od 33 żołnierzy jednej z kompanii, którzy powiadomili przełożonych, że do czasu rozliczenia zaległości finansowych wstrzymują się od wykonywania jakichkolwiek zadań służbowych. Rzecznik WOT, płk Marek Pietrzak skomentował publikację Onetu jako „konfabulacje”. Stwierdził, że nieprawdą są zaległości sięgające 15 tys. zł ani nawet te rzędu 6-8 tys. na osobę i nieprawdziwe są informacje o piśmie od żołnierzy. A zaległości dotyczą nie całej 6. Mazowieckiej Brygady, ale 61. batalionu lekkiej piechoty z Grójca (wchodzącego w skład 6. MBOT), a przyczyną zaległości jest zmiana płatnika.
„Baza Lotnictwa Szkolnego na zaopatrzeniu finansowym, której są żołnierze 6 Mazowieckiej Brygady OT, do połowy kwietnia wypłaciła wszystkie zaległości w wypłatach należności finansowych, które występowały do końca marca br. Aktualnie wypłacane są na bieżąco należności finansowe za kwiecień br. Najbliższe transze środków zostaną zrealizowane 29 kwietnia oraz 4 maja” – obiecuje rzecznik WOT. Żołnierze 6.Mazowieckiej Brygady pracowali przy szpitalach, rozwożeniu jedzenia, wspólnych patrolach z policją czy kontrolowaniu ludzi na kwarantannie. W rozmowie z Onetem żołnierze twierdzili, że wypłaty przestali otrzymywać od stycznia b.r. „Doszło do sytuacji, że ludzie nie zgłaszają się na służbę, bo utracili zaufanie do przełożonych, są zmuszeni podjąć inne zajęcia albo po prostu nie mają, jak dojechać do jednostki” – mówił anonimowy żołnierz. Onet zacytował także wypowiedź rzecznika, gdzie ten obiecuje poprawę sytuacji finansowej żołnierzy: „Jednostki podległe dowództwu WOT są na zaopatrzeniu finansowym piętnastu różnych wojskowych oddziałów gospodarczych…”. Być może tu tkwi przyczyna nieudolności organizacyjnej? Stare przysłowie mówi, że gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: No proszę okazuje się że nawet tak „elitarne” wojska jak WOT można stopniowo doprowadzać do ruiny. To tylko PiS potrafi. A ja myślałem że już nie ma co spieprzyć okazuje się że można.
A to oni nie z powołania, za Bóg zapłać, tylko za pieniądze służą? Bardzo to nie patriotyczne. Powinni, ochotniczo, społecznie, za darmochę, Wolsce i Prezesowi służyć. Ba, powinni jeszcze z własnej kasy za mundury, amunicję i wodę święconą płacić. Wstyd!!!

28 04 2021 Szantaż emocjonalny Rydzyka: porównał się do Popiełuszki.
Tadeusz Rydzyk nie rozumie, dlaczego musi się tłumaczyć z wydatkowania publicznych pieniędzy. Uznał się za ofiarę i męczennika, takiego samego jak ks. Popiełuszko czy kapłani mordowani podczas II wojny światowej. Liczy jednak, że posłowie i Trybunał Konstytucyjny wstawią się za nim.
Jednocześnie w jego mediach cały czasu ukazują się artykuły atakujące organizację Watchdog. Przypomnijmy, że to dzięki jej dochodzeniu dowiedzieliśmy się, jak działa imperium finansowe Rydzyka. Zgłosili sprawę do prokuratury i sądu administracyjnego, jednak zewsząd przychodziły umorzenia. Dlatego Fundacja Watchdog wystąpiła do sądu jako oskarżyciel. Prokuratura i wtedy próbowała wyciszyć sprawę. Proces karny ruszył 9 kwietnia b.r. Według organizacji doszło do naruszenia artykułu 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej, co powiązano z dwoma paragrafami kodeksu karnego, a za złamanie drugiego z paragrafów grozi do 10 lat widzenia. Oskarżeni duchowni nie pojawili się w sądzie. Nowy termin – online – zaplanowany jest na 29 kwietnia.
A w poniedziałek Rydzyk udzielił „Naszemu Dziennikowi” wywiadu, gdzie opowiadał o czekającym go procesie. Oczywiście w obwinianiu Watchdog o wszystko, co możliwe, nie mogło zabraknąć oskarżeń o tym, że tego typu fundacje biorą pieniądze od międzynarodowych organizacji, które starają się kreować demokratyczne standardy w Europie, czyli od Sorosa. A ten, jak wiadomo, uważany jest za symbol zła. „Od początku odbiera się nam dobre imię przez kłamstwa, oszczerstwa itp., bo tak się robi, jeżeli chce się kogoś zniszczyć – skarżył się ojciec Rydzyk. – Tak robił Hitler, tak robił Stalin… Tak było z księdzem Jerzym Popiełuszką – odbierano mu dobre imię, linczowano go w mediach, a później zamordowano…Z jakiej racji my w Polsce mamy tłumaczyć się przed kimś, kto jest opłacany przez antyewangelizatorów?”.
Potem prosił o modlitwę za siebie męczenników polskich, w tym księży, którzy zginęli podczas II wojny światowej i z rąk Sowietów. Jak kiedyś kapłani byli prześladowani i męczeni, tak teraz są „poniewierani, zwalczani, linczowani w mediach. Teraz tak się zabija w opinii publicznej.. Bez sądu, bez wyroku”.
O tym, kogo linczuje się w Radiu Maryja bez wyroku – Rydzyk nie mówił.

Źródło: onet.pl
Z forum: Urzekająca "skromność świętobl.-który porównał siebie do zamord.przez czerw.UB ks.Popieluszki"? Jest zasadn. RÓZNICA; Popiełuszko był jak najdalej od pieniędzy i wygodn. życia !
Komunistyczne władze PRL-U zamordowały Popiełuszkę, komunistyczne władze PiSu gnębią rydzola dywanowymi nalotami helikopterów pełnych pieniędzy. Męczeństwo rydzola polega na tym, że Watchdog usiłuje te naloty przerwać
Ot „męczennik” za wiarę nam się trafił! „Boże patrzysz i nie grzmisz” . Naciągacz robiący wodę z mózgu zam ogłasza się „męczennikiem” porównując się z ks. Popiełuszko. brzmi to jak żart ale dzieje się naprawdę.. Jaki z tego wniosek? Rydzyk strach ma w oczach przed ujawnieniem prawdy o finansach. I to jest jedyna pozytywna informacja. 
27 04 2021 Pomogła skazać Mariusza Kamińskiego, o UE mówiła "szmata".
Krystyna Pawłowicz zdecyduje, czy Polska będzie przestrzegać prawa Unii.....
Pierwsze skojarzenia? Latem - wachlarz, a w każdej porze roku - co najmniej niewybredne słownictwo. Plus sałatka jedzona podczas obrad Sejmu. Taki potoczny obraz Krystyny Pawłowicz funkcjonuje w oczach większości społeczeństwa......
Teraz Krystyna Pawłowicz - otwarcie deklarująca swoją wrogość do UE - ma przewodniczyć rozprawie, w której decyzja może przesądzić o tym, jakie będzie miejsce Polski w UE......
Więcej na podstronie Aktualności


27 04 2021 Wielkie zwycięstwo Lewicy: skłoniliśmy rząd do rozmów i rząd zgodził się na wszystko!
…..„doprowadziliśmy do tego, że rząd zaczął rozmawiać z opozycją na temat największego planu Marshalla… Nie możemy zmarnować tej szansy” – opowiadał Biedroń.
Lewicy udało się wynegocjować na spotkaniu 6 punktów: budowę 75 tys. mieszkań na wynajem......
Niestety, historia często pokazuje, że wielkie zwycięstwa bywają pyrrusowe.
Fundusz Odbudowy - dobrodziejstwo, czy ułuda? Ratyfikowanie FO, to przyjęcie zobowiązań do wykupu obligacji unijnych, to innymi słowy założenie sobie lichwiarskiej pętli na szyje.....
Więcej na podstronie Aktualności
27 04 2021 Sąd krytyczny wobec działań policji ws. Babci Kasi. Padły mocne słowa.
Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście wydał wyrok ws. Katarzyny Augustynek, która szerzej znana jest pod pseudonimem „Babcia Kasia”. Kobieta została oskarżona o dopuszczenie się znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Sad uniewinnił aktywistkę, wskazując na to, że materiał odtworzony z nagrania pokazał, iż sytuacja z Babcią Kasią wyglądała inaczej niż to przedstawiała policja. Działania warszawskich uczestników manifestacji były zdaniem sądu pokojowe. „Sędzia przekonywała, że rolą policji nie jest legitymowanie obywatela, który wykorzystuje swoje prawa. A w tym wypadku policja nie miała prawa legitymować oskarżonej. Dlatego działania policji sąd określił jako ‘nieproporcjonalne i nieadekwatne’, za to uderzające w godność człowieka” – podaje w swoim artykule Paweł Rutkiewicz z „Gazety Wyborczej”. Dowody nie wykazały też, że Babcia Kasia biła lub lżyła policjantów. „Na pytania sędzi o to, kiedy dokładnie policjanci słyszeli kierowane pod swoim adresem wulgaryzmy, ci odpowiedzieli, że miało to miejsce w momentach, które… nie zostały zarejestrowane na nagraniu” – wyjaśnił  Rutkiewicz.
Przypomnijmy, że Babcię Kasię po raz pierwszy postawiono przed sądem w trybie 24-godzinnym (stosowanym najczęściej w przypadku agresywnych kibiców). Sąd nie uległ jednak policji i zarządził kilkudniową przerwę. Dużą popularność w sieci zdobyły nagrania przedstawiające moment zatrzymania aktywistki, kiedy to została ona złapana przez policjantów za ręce i nogi, a następnie przeniesiona do radiowozu. Potraktowana w ten sposób kobieta straciła buty. Babcia Kasia zapowiada, że nie złoży broni i dalej będzie protestować.
Źródło: wyborcza.pl
Ciekawe kto „Babcie” sponsoruje!?
Babcia Kasia została zatrzymana, wrzucona do suki z zarzutami o... napaść na funkcjonariusza!? No a jak naziole- chuligani poważne uszkodzili ciała 35 funkcjonariuszy i zdewastowali części stolicy, to nie miał kto ich wrzucić do suki, ba nawet nie postawiono im zarzutów? No bo to byli prawdziwi patrioci!?
Z forum: Z akcji policyjnej widać było, że ktoś naruszył czyjaś nietykalność.... skoro Sąd orzekł, że nie Babcia Kasia to znaczy, że to policja. Mam nadzieje, że będzie pozew o nadużycie władzy.
Babcia Kasia UNIEWINNIONA. Policjanci kłamią na sali sądowej , a na ulicy nadużywają uprawnień. Czy któryś z pismilicjantów poniesie konsekwencje prawne ? Wypadało by !
Ci policyjni bandyci, którzy tak znęcali się nad tą dzielną Panią, wiedzieli, że tak właśnie może ocenić ich sąd. Jednak tak ich wyszkolono, tak im nakazano działać, tak mają wbite w tępe pały. I w końcu za to są sowicie wynagradzani. Nie przeszli normalnego szkolenia, a tresurę i pewnie swoiste pranie mózgów. Formacja w tym składzie, od góry do dołu jest stracona. 
27 04 2021 Rubelka zarobić, i cnoty nie stracić.
„Jak zrobić, żeby i rubelka zarobić, i cnoty nie stracić”. Wokół tego celu kręcą się działania wszystkich partii rządzących dzisiejszą Polską. Prawicowo-populistyczną „cnotą” w tym równaniu jest zachowanie prawa do odchodzenia od demokracji, likwidacji wolnych mediów, przejęcia pełnej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości, rozszerzania roli Kościoła katolickiego. Przysłowiowy „rubelek” to miliardy unijnych dotacji i tanich pożyczek, które spadną na rządzących niczym manna z nieba i pozwolą kupić kolejną kadencję w wyborach parlamentarnych 2023 i prezydenckich 2025.
Dla Gowina i Ziobry to polityczne „być albo nie być”, to ostatnia okazja skutecznego negocjowania miejsc na listach wyborczych Zjednoczonej Prawicy. Nie traktujmy sygnałów dochodzących z obozu władzy „jeden do jeden”, są wśród nich efekty rzetelnych dziennikarskich śledztw ale też kontrolowane przecieki, fake news’y i „taktyczne” kłamstwa. W tym chaosie jednego możemy być pewni – za kulisami, w pisowskich gabinetach toczy się bezwzględna wojna o przetrwanie. Charakterystyka uczestników tej wojny daje gwarancje, że w grze są wszystkie, nawet najbardziej nikczemne metody przećwiczone na Leperze i Giertychu.
Na opozycji po raz kolejny obserwujemy brak koordynacji i wykorzystywanie sytuacji do wyrównywania porachunków zarówno wewnątrz jak i zewnątrz-partyjnych. W rankingu błędów i negocjacyjnych absurdów przoduje Lewica. Ustami ważnych przedstawicieli ogłasza ona BEZWARUNKOWE poparcie Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy, zapraszając jednocześnie premiera Morawieckiego do negocjacji WARUNKÓW poparcia. Zachowuje się więc jak kiepski pokerzysta, który przed przystąpieniem do rozgrywki informuje współgraczy, że ma „słabą dwójkę”. Co gorsza, wcześniej podobne wezwanie Premiera do negocjacji z opozycją wystosowane przez polityków KO i PSL Lewica nazwała „szopką”. Warto przy tej okazji po raz setny powtórzyć: tylko opozycja zjednoczona wokół najważniejszych celów może obronić polską demokrację.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Polska polityka 2021: skoro Ziobro i jego Czarna Sotnia nie zagłosuje za Funduszem Odbudowy, to nieprzyjęcie Funduszu będzie winą Koalicji Obywatelskiej, więc Lewica musi odpowiedzialnie wesprzeć PiS. Ależ Wami ten Jarosław kręci, jak chce.
Lewica będzie w następnej kampanii wyborczej chwaliła się, że „ponad podziałami” i „dla Polski” i „dla dobra Polek i Polaków” i ... i ... głosowali za, podczas gdy postawa opozycji groziła tym i tamtym i jeszcze tym. A pan Kaczyński będzie miał kasę i wygra ze wszystkimi.
Zgred szykuje napad stulecia, ale część bandy mu się zbuntowała, więc szuka wspólników spoza bandy do napadu na Fundusz Odbudowy. Głupcy z lewicy przystępują do bandy nie negocjując nawet podziału łupów i pewnie nie zdają sobie sprawy, że po napadzie zostaną wybici do nogi.

27 04 2021 Beata Szydło komisarzem politycznym w Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Powołaniu 13 kwietnia byłej premier Beaty Szydło w skład Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau towarzyszyły dość powszechne protesty. Nominację odebrano, jako przejaw upolitycznienia, sprzeczny z ideą Rady jako gremium merytorycznie przygotowanego do pełnienia swojej funkcji, wolnego od partyjnych i politycznych wpływów. Jak napisał profesor Klawe z bydgoskiego Collegium Medicum: są miejsca święte dla każdego Polaka, są miejsca święte dla wszystkich obywateli świata. Takim miejscem jest Muzeum Auschwitz-Birkenau. Niech miejsce to pozostanie wolne od politycznej zajadłości i populistycznej retoryki. Grupa posłów i senatorów należąca do Parlamentarnego Zespołu ds. Naprawy Rzeczypospolitej w oświadczeniu stwierdziła m.in.: pielęgnowanie pamięci o ofiarach niemieckiego, nazistowskiego obozu w Auschwitz zawsze było w rękach ludzi nauki – niekwestionowanych ekspertów – głównie historyków i filozofów.
Głosom dezaprobaty i oburzenia towarzyszą dymisje części powołanych. Z dziewięcioosobowej Rady odeszło już troje członków:
Krystyna Oleksy – była wicedyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau ds. Edukacji i szefowa Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście,
prof. Stanisław Krajewski – polski filozof żydowskiego pochodzenia, matematyk i publicysta, działacz mniejszości żydowskiej w Polsce; profesor zwyczajny na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego; od 2012 do 2020 przewodniczący Rady Naukowej Instytutu Filozofii UW,
dr Marek Lasota – publicysta, polityk, historyk i samorządowiec, poseł na Sejm I kadencji, pracownik Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie; w 2014 kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa; od 2017 roku dyrektor Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.
Jak ustalił serwis gazeta.pl, kolejną osobą, która zrezygnowała z zasiadania w Radzie Muzeum Auschwitz jest Edward Kosakowski, ceniony w środowisku artystycznym konserwator dzieł sztuki i profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W tych okolicznościach słowa autora nominacji ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotra Glińskiego brzmią fałszywie i arogancko: ze zdumieniem przyjąłem decyzję o rezygnacji kilku osób z członkostwa w Radzie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Mam nadzieję, że rezygnacja ta nie wynika z przyczyn politycznych i nie jest wyrazem myślenia w kategoriach niedemokratycznych i wykluczających osoby o odmiennych poglądach czy wrażliwości społecznej z aktywności publicznej na rzecz dobra wspólnego. Natomiast głupotą i brakiem elementarnego wyczucia popisał się pisowski minister mówiąc: członkostwo pani premier Beaty Szydło w Radzie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau stanowi dla Rady i Muzeum zaszczyt. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Beata Szydło ma w Radzie pełnić rolę komisarza politycznego, ma kontrolować, czy wystarczająco mocno Muzeum podkreśla 1000-letnią miłość Polaków do Żydów i czy przypadkiem nie mówi o Żydach za dużo, a o Polakach za mało.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
Z forum: Czwarta rezygnacja z Rady Muzeum Auschwitz. Prof. Edward Kosakowski też nie chce współpracować z Szydło?
Wkrótce odejdą wszyscy i Becia będzie miała cały obóz dla siebie.I to jej się po prostu należy. 
25 04 2021 Pogoda dla bandziorów.
48-letni mieszkaniec Leszna dotkliwie pobił kobietę, która w sklepie sieci Kaufland zwróciła mu uwagę na brak maseczki(....) nikt z personelu sklepu nie udzielił poszkodowanej kobiecie pomocy. Nie zareagowali też klienci.......
Z ręki mężów i partnerów każdego roku ginie ok. 500 Polek. Coraz częściej zabijane są też dzieci. Prokuratorzy nie dostrzegają zagrożeń i lekceważą domową przemoc. Dwuletni Marcel zginął we własnym mieszkaniu przy ul. Kilińskiego w Chodzieży. Od blisko roku był katowany, bity, zrzucany z łóżka na podłogę. Jadł karmę dla gryzoni, albo nie jadł wcale......
…..policjanci zatrzymują, szarpią i niosą kobietę, która gubi buty, więc kładą ją na ziemię, ciągną za nadgarstki po chodniku, potem trzech funkcjonariuszy chwyta ją za ręce, nogi i wlecze do radiowozu. Na nagraniu nie widać, żeby ofiara kopała, drapała, czy uderzała, zresztą ma skrępowane ręce i nogi.....
Zniknęli gdzieś przyzwoici policjanci, zastraszeni relegowaniem ze służby za pobłażanie „wrogom państwa” i za krytykę bezprawia. Wypłynęli na powierzchnię karierowicze, dla awansu gotowi na każde świństwo.......
Nie pytaj, dlaczego masz ochraniać agresywne marsze nacjonalistów, a pokojowe demonstracje kobiet pacyfikować, pałować, gazować i rozpędzać. Nie dziw się, kiedy każą ci wzywać na komendę i straszyć dzieci, które na Facebooku wkleiły informacje o protestach......
Więcej na podstronie Polityka
26 04 2021 Terlecki oskarża „nieudaczników” z opozycji o „głupotę” i „ślepą nienawiść”.
Zdaniem marszałka opozycja chce dać samorządom możliwość dysponowania funduszami UE, aby pieniądze dostały tylko tereny rządzone przez demokratów.....
Polska musi ratyfikować Fundusz Odbudowy bo Morawiecki przyznane Polsce pieniądze już dawno wydał!? Brak ratyfikacji FO to koniec Polski, czwarty rozbiór!?....
Więcej na podstronie Aktualności

26 04 2021 Mierzi ich fotka z Ewą Kopacz, a sami po katastrofie poszli spokojnie na obiad.
Dziennikarz prowadzący rozmowę, zastanawiał się, dlaczego właściwie politycy, którzy przyjechali na uroczystości do Katynia nie pojawili się w Smoleńsku na wieść o wypadku rządowego samolotu......
Trudno mi sobie to wyobrazić. Niedaleko taka tragedia, płonący samolot rządowy, brak rzetelnych informacji, dzieje się najgorsze, a oni…do knajpy na wyżerkę i spokojne czekanie, by ktoś ich zabrał do pociągu i mogli wrócić do Polski.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 04 2021 A w Zjednoczonej Prawicy znowu sielsko i anielsko.
W niedzielę spotkali się liderzy Zjednoczonej Prawicy, porozmawiali i wydaje się, że doszli do porozumienia. Kaczyński, Ziobro i Gowin postanowili odsunąć na plan dalszy problemy związane z Funduszem Odbudowy, próbą przewrotu w partii Porozumienie czy wyborami w Rzeszowie, gdzie kandydat Solidarnej Polski staje do walki o prezydenturę miasta z kandydatem PiS. Jak piszą na Twitterze politycy PiS, „Po spotkaniu przywódców #ZjedniczonaPrawica (Zjednoczonej Prawicy – PAP) wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań ZP od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015 r. i wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 21-23. Odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach”. Mam takie wewnętrzne przekonanie, że to spotkanie, dumnie ogłoszone dogadanie się, zapowiedź zmodyfikowanego porozumienia programowego to nic innego, jak tylko przypudrowanie trupa. Owszem, Zjednoczona Prawica na uszach stanie, by dotrwać do kolejnych, terminowych wyborów i nawet je wygrać, tyle tylko, że jest już zbyt popękana, zbyt skłócona, by przetrwać. Nie pierwszy raz jej liderzy się godzą, ale te okresy pojednania są coraz krótsze. Nie pierwszy to raz Ziobro podkula ogonek, Kaczyński przestaje wymachiwać palcem, a Gowin jest za, choć może i przeciw. Nie wróże temu kolejnemu porozumienia szans na przetrwanie.
Źródło: onet.pl
Rozwód w ZP jest nieunikniony, kto zastąpi Kaczyńskiego!? Największe szanse ma Szydło, gdyby nie małe ale, nie pasuje do Warszawki!?

26 04 2021 A to ukochane PiS podpadło rolnikom.
No to na wsi wrze, a rolnicy nie zamierzają odpuścić. Okazuje się, że mimo iż można nazwać ich przedsiębiorcami, to jednak nie są ujęci w tarczy pomocowej dla firm, a płacą taką samą cenę za pandemie jak inni. Część straciła płynność finansową, bo nie mają możliwości sprzedaży swoich wyrobów. Już nawet nie liczą, ile warzyw i owoców musieli wyrzucić. Zasiłek chorobowy, który im się należy, gdy przebywają w izolacji, to raptem 15 zł dziennie.
Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR), mówi, że tym, którzy złożyli wnioski o przyznanie pożyczki dla mikroprzedsiębiorców, odmówiono,
bo przepisy ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców nie są stosowane w przypadku rolników. Adrian Parol, radca prawny, uważa, że „Państwo ewidentnie zapomniało o rolnikach. A przecież oni, tak samo jak właściciele firm, zatrudniają pracowników, odprowadzają podatki i płacą składki na ZUS. Prowadzenie gospodarstwa i przedsiębiorstwa de facto niczym się nie różni. Moim zdaniem, rolnicy powinni dostać bezzwrotną pomoc państwa i możliwość uzyskania preferencyjnych pożyczek lub kredytów przy złagodzonych kryteriach oceny zdolności kredytowej oraz przy minimalnym oprocentowaniu z możliwością umorzenia części zobowiązania”. Rolnicy zapowiadają więc wniesienie pozwów przeciwko Skarbowi Państwa za lockdownu i jego skutki. Według Parola mają duże szanse na wygraną, szczególnie jeśli zdecydują się na pozew zbiorowy. Czy złość im przejdzie, jak obóz władzy się poprawi i dopisze ich do tarczy pomocowej? Pewnie tak i zapewne zrobi to szybko. Może wówczas darują Zjednoczonej Prawicy taką wpadkę, biegiem o niej zapomną i w kolejnych wyborach znowu na nią postawią?
Źródło: interia.pl
Z forum: Górnicy i rolnicy to dwie grupy którym ciągle coś się należy i ciągle im mało. Przecież oni ciągle mają jakieś ulgi i preferencje. A to niższe oprocentowanie kredytów a to dopłata bo się nie urodziło albo za dużo się urodziło dopłata bo było za mokro lub za sucho itd itd . Skoro uważają się za przedsiębiorców to niech ponoszą opłaty takie jak przedsiębiorcy. Niech opłacają PEŁNY ZUS niech zatrudniają na normalnych zasadach pracowników niech płacą wszystkie należne podatki i składki ponoszą koszty urlopów i chorobowych. Oni chcieli by aby uważać ich za przedsiębiorców wtedy kiedy jest tarcza covidowa a jak się skończy pandemia bo znowu będą domagać się przywilejów jak rolnicy. Kiedy wreszcie skończy się ta patologia.
…..rolnik płaci na kwartał 300 zł za wszystko za ubezpieczenie zdrowotne chorobowe wypadkowe rentowe emerytalne i jest ubezpieczenie za wszystkich domowników a w tym czasie przedsiębiorca płaci tylko za siebie ponad 4 tysiące złotych wiec dlaczegóż to mamy im rolnikom płaci więcej.

26 04 2021 Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej: prokuratorzy badają…wieńce.
„Rzeczpospolita” donosi, że w prokuraturze toczy się osiem postępowań w sprawie znieważenia pomnika ofiar tragedii smoleńskiej. W związku z tym śledczy przyglądają się treści napisów jakie pojawiły się na szarfach wieńców składanych pod pomnikiem – czytamy na wprost.pl. W związku ze świętowaniem miesięcznic smoleńskich przed pomnikiem pojawiają się oprócz delegacji PiS także przeciwnicy aktualnie sprawujących władzę. Zarówno jedni  jak i drudzy składają okolicznościowe wiązanki oraz wieńce. Problem jednak nie leży w kompozycjach kwiatów ale w treści napisów umieszczonych na szarfach będących częścią wieńców. Nie wszystkie napisy są po myśli przedstawicieli PiS. „Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście-Północ prowadzi osiem postępowań w sprawie znieważenia pomnika ofiar tragedii smoleńskiej. W trzech z nich skierowano już do sądu akty oskarżenia. Chodzi o czyn z art. 261 kodeksu karnego, czyli o znieważenie pomnika”. Przykładem takiego znieważenia ma być napis: „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. Stop kreowania fałszywych bohaterów!”. O składanie takich właśnie wieńców został oskarżony Zbigniew Komosa – informuje „Rzeczpospolita”. W sądzie rozpoczął się jego proces. Komosa twierdzi, że ilekroć złoży swój wieniec to strzegący pomnika żołnierze błyskawicznie go zabierają. Takie działanie Komosa określa mianem kradzieży. Adwokat Zbigniewa Komosy ma nadzieję, że w trakcie procesu wyjaśni się czy żołnierze mogą usuwać wiązanki i z czyjego polecenia to robią? Czy teraz blady strach padnie także na kwiaciarnie, które „wyprodukowały” wieńce i wiązanki z szarfami zawierającymi napisy, które nie podobają się przedstawicielem rządzącej partii?
Źródło: wprost.pl
Z forum: Polska to jednak jest dziwny kraj, Lech Kaczyński doprowadził do katastrofy i został bohaterem, w nagrodę pochowali go na Wawelu, pomników i upamiętnień ma więcej niż wszyscy bohaterowie razem wzięci. Czy Polacy postradali rozum????, dlaczego garstka oszołomów była w stanie wmówić większości, że był zamach i ludzie w to uwierzyli. Co się stało że większość nie potrafi odróżnić kłamstwa od prawdy????….. 
25 04 2021 Beata Szydło nie powiedziała jeszcze ostatniego zdania.
Bohaterką okładki tygodnika „Newsweek” będzie w nadchodzącym tygodniu Beata Szydło. Od dwóch lat bryluje ona w Europarlamencie, ale dla wielu Polaków wciąż jest politykiem numer jeden. Jest ich Beatką. Ludzie interesują się nią, śledzą jej poczynania w Brukseli i zapewne chętnie widzieliby ją w Polsce. Ponoć i ona sama nie odnajduje się w Brukseli, „poza kwestią zarobków. Chce wrócić do polskiej polityki i walczyć o schedę po Kaczyńskim”. Na okładce zobaczymy byłą panią premier, stojącą na peronie z walizką w ręce i do tego podpis: „Pociąg do władzy”.
Na stronie „Newsweeka” na Facebooku do zapowiedzi artykułu dodano też opis z tekstu: „w partii nazywana jest „naszą Beatką”, wielu posłów ją lubi i uważa, że została skrzywdzona. Morawiecki to w PiS wciąż ciało obce, a w Szydło wielu polityków PiS odnajduje samych siebie”. Czyżby Szydło miała już w głowie jakiś konkretny plan, by wrócić z wygnania i zaistnieć w polskiej polityce? Czas pokaże, choć przyznać trzeba, że ma duże szanse. Dla części kolegów partyjnych jest ona symbolem tego okresu władzy PiS, gdy wszystko szło jak z płatka i ludzie faktycznie bardzo wierzyli we wszystko, co ten obóz władzy wciskał. Gdy partia nie miała tak pod górkę jak teraz. I zapewne teraz, gdy tylko nawinie się taka okazja, staną za nią murem. No to co? Szykujemy się na wielki powrót z banicji?
Źródło: se.pl
Wow!? To LiSzydło nie zostanie królową Europy!?
Z forum: Szydło puka na Nowogrodzką Rada Muzeum Auschwitz to tylko wstęp do powrotu z zesłania do Brukseli. Beata Szydło czeka, aż Jarosław Kaczyński osłabnie jeszcze bardziej, by włączyć się do walki o schedę po prezesie. 
W PIS-ie rządzą faceci. Szydło była wyjątkiem potwierdzającym regułę. Mało tego, że tam rządzą „panowie”, to jeszcze w ogromnej większości to mizogini na czele z ich guru. Do Brukseli „zesłali” swoje baby, aby suweren trochę o nich zapomniał. Na otarcie łez mają ogromne zarobki w prawdziwej walucie. Szydło kiedyś wróci, bo musi, ale będzie musiała pocieszyć się jakąś drugorzędną albo trzeciorzędną rolą w partii. Ewentualne jakąś spółką, czy członkostwem w którejś radzie, czy fundacji, ot, choćby w Radzie Muzeum Auschwitz. Im wcześniej to zrozumie, tym upadek mniej będzie bolał. 
25 04 2021 „Nowy ład” i nowe składki na zdrowie. Starsi i bogatsi zapłacą więcej.
O „wspaniałych” pomysłach PiS na odbudowę Polski, która była podobno „w ruinie” słyszymy od dojścia PiS do władzy. Tymczasem zamiast lepiej jest coraz gorzej. Nowy Ład, czyli plan zmiany Polski zgodnie z wizją PiS, ma szansę na zaprezentowanie jeszcze w maju 2021 roku, gdy rząd będzie mógł pochwalić się wycofywaniem z części wprowadzonych przez siebie obostrzeń. W nieoficjalnych informacjach, do jakich docierają dziennikarze, często przewijają się chęci podwyższenia składki zdrowotnej dla części Polaków. Plany te oficjalnie potwierdził podczas debaty „Dziennika Gazety Prawnej” wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski. Jakie rozwiązania mogą pojawić się w Nowym Ładzie?
Nowy Ład ma zabrać bogatym i dać biednym. Widać to będzie między innymi w spodziewanych zmianach w wysokości i rozliczaniu składek na ubezpieczenie zdrowotne. Jak wyliczyli ekonomiści na podstawie przecieków, plany rządu mogą oznaczać zwiększenie realnych stawek PIT z 17 do 26 procent i z 32 do 41 procent. Polakom zarabiającym mniej ta podwyżka ma być zrekompensowana podwyższeniem kwoty wolnej od podatku. Możliwym sposobem osiągnięcia tego celu jest podwyższenie składki na ubezpieczenie zdrowotne. Plany zwiększenia tego obciążenia wskazał Sławomir Gadomski, który zasugerował podwyższenie opłaty dla osób płacących KRUS oraz przedsiębiorców. W tym drugim przypadku ma zniknąć stawka ryczałtowana i zostać zastąpiona przez procent od faktycznych dochodów. Składka mogłaby przy tym nie być już odliczana od podatku dochodowego, co oznaczałoby zwiększenie obciążenia fiskalnego o jej wartość.
Ministerstwo Zdrowia chce, żeby w ciągu dwóch lat wysokość składki na ubezpieczenie zdrowotne wzrosła do 10 procent. Pozwoliłoby to osiągnąć próg 7 procent PKB wydawanych na system ochrony zdrowia. PiS planuje też wprowadzenie składki pielęgnacyjnej, która będzie rosła wraz z wiekiem płacącego, ale za to zapewni nam na starość świetną opiekę. Deklaracje dotyczące dokładnych stawek nie padły: żeby je poznać, trzeba będzie zapewne poczekać do prezentacji Nowego Ładu. Nowa składka miałaby zostać wykorzystana do finansowania działania zakładów opiekuńczo-leczniczych oraz zapewnieniu opieki nad osobami starszymi. Rząd powinien posypać się brokatem, żeby błysnąć, bo jego pomysły nie są błyskotliwe.
Źródło: radiozet.pl
Z forum: Podwyższenie składki zdrowotnej dla lepiej zarabiających, którzy unikają NFZ i leczą się i tak prywatnie. Fajnie...
Jakie wyższe składki? Za pozamykane przychodnie? Za konsultacje przez telefon? Za lekarzy którzy pozamieniali honor na honorarium? Oddajcie Polakom składki od marca zeszłego roku.

25 04 2021 „Stan wojenny” to był przedsmak. Obywatelka kontratakuje.
„Bydgoski sąd orzekł, że policja ma prawo legitymować obywatela, tylko gdy ten robi coś złego. W przeciwnym razie to nadużywanie władzy” jak pisze na łamach „Przeglądu” Małgorzata Szczepańska-Piszcz. Pani Ilona nie czuje się aktywistką. Nawet nie lubi tego słowa. Czuje się zwykłym, wkurzonym obywatelem. Czasem pani Ilona manifestuje samotnie. Protesty zaczęła po ataku na Trybunał Konstytucyjny. W grudniu 2020 r. poszła na bydgoski Stary Rynek, żeby przyłączyć się do akcji „Stop zastraszaniu obywateli”. To był początek jej kłopotów. Po nieudanym wylegitymowaniu (obecni świadkowie zaprotestowali) policjanci obiecali, że później zajmą się tą panią. Rzeczywiście „dorwali ją” kiedy wracając do swojego biura otworzyła drzwi na klatkę schodową. W sukurs kolegom przyszła policjantka która włożyła nogę między futrynę a zamykające się drzwi i wpuściła do środka czterech „kolegów”
Sprawa znalazłą się na wokandzie bydgoskiego sądu rejonowego 3 marca. Sędzia okazał się sędzia z powołania a nie „z nadania” odmówił wszczęcia postępowania, bo, jak stwierdził, „czyny Ilony Michalak nie stanowią wykroczenia„. Poszkodowana złożyła zażalenie na zatrzymanie, które jej zdaniem nosiło znamiona napadu. „Zatrzymaniu zarzucam nielegalność, bezzasadność i nieprawidłowość” – wylicza Ilona Michalak. „Funkcjonariusze nie podali mi swoich danych i numerów służbowych, nie poinformowali mnie o przysługujących mi prawach i obowiązkach. W czasie swoich czynności zastosowali środki nastawione na zastraszenie mnie i wywołanie uczucia zagrożenia. Pozbawili mnie wolności podczas legitymowania, tarasując drzwi. Dokumenty z zatrzymania, które przedstawiono mi do podpisania, były nieczytelne” -dodaje. Ilona Michalak zażądała pociągnięcia do odpowiedzialności karnej zatrzymujących mnie funkcjonariuszy. Następny ruch należy do prokuratury i sądu.
Źródło: onet.pl 
24 04 2021 Stan po Burzy. Kaczyński zmęczony koalicjantami. Czy zrealizuje plan na przyspieszone wybory bez Ziobry i Gowina?
Telewizja Polska wsparła spiskowe smoleńskie teorie, emitując film Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia". Wydźwięk filmu jest jasny — katastrofę przeżyło kilka osób, a Rosjan.......
Prezes PiS bardzo źle znosi sytuacje, w których jest politycznym impotentem — nie może rządzić, a jedynie administruje. Receptą mogłyby być przyspieszone wybory, poprzedzone wyrzuceniem Ziobry i Gowina ze Zjednoczonej Prawicy......
Więcej na podstronie Aktualności

24 04 2021 Kto przetnie węzeł gordyjski Zjednoczonej Prawicy?
Ludwik Dorn, niegdyś określany jako trzeci bliźniak Kaczyńskich,  tłumaczy fatalną sytuację prezesa PiS: „tak się nie da rządzić”.......
A skoro każdą z partii czekają samotne wybory, to muszą zaznaczać własną odrębność. Teraz robią to, kontestując działania Kaczyńskiego – a to jest najprostsza droga do przyśpieszonych wyborów.......
Od kiedy obalono Olszewskiego. Polska staje się coraz to bardziej państwem magdalenkowym, okrągłostołowym!? Wkrótce PiS przekaże pałeczkę sztafety w biegu do dyktatury PO, bo już nie ma na kogo zwalać winy!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 04 2021 Boom mieszkaniowy u posłów PO.
Jeżeli myśleliście państwo, że zmarły były prezydent Gdańska Adamowicz był „miszczem” w „kolekcjonowaniu” mieszkań to jesteście w błędzie. Były samorządowiec z Legnicy  Kropiwnicki, w ciągu 12 lat pracy w spółce samorządowej do roku 2015, później poszedł „ w posły”, zarabiając 5,5 tys. zł netto jak donoszą lokalne media, kupił sobie 9 mieszkań. No geniusz, tylko na Wall Street go dać. Jak się dowiedzieliśmy, poseł Kropiwnicki miał 9 mieszkań, ale czy na polu kont bankowych, których  Adamowicz miał 36, Kropiwnicki  jest lepszy od Adamowicza? Ale wydaje mi się, ze jest to pytanie retoryczne, jeżeli dziennikarze dotrą do tych wiadomości ( oczywiście nie dziennikarze z GW) to ta wiadomość jest jeszcze przed nami. Warto przypomnieć, że poseł Kropiwnicki był jednym z psów gończych, obok Jońskiego, Szczerby, posła Sowy czy posła Budki, śledzących i tropiących zakupione przez Prezesa Obajtka nieruchomości. Modus operandi akcji była GW, a w ślad za komunikatami z tego szmatławca ogary poszły w las, tropiąc i śledząc   wskazane adresy, w czym wyróżniali się wspomniani posłowie no i ta telewizja od całej prawdy całą dobę.
Prezes Obajtek powiedział dość, pokazał swoje zarobki, umowy zakupu nieruchomości, PIT-y, zwracając się do CBŚ, żeby sprawdziło prawdziwość jego oświadczeń majątkowych, należy dodać, że Prezes Obajtek nie miał obowiązku ujawnienia swojego majątku, ale mając czyste sumienie będąc atakowany ze wszystkich stron zdecydował się na taki ruch. Ponadto złożył pozwy przeciwko oszczercom. Te działania pomogły i wściekłe ataki tych co zawsze umilkły albo przynajmniej się wyciszyły. Pewnie będzie to pytanie retoryczne, ale jestem ciekaw czy poseł Kropiwnicki zdecyduje się na taki sam ruch jak Prezes Obajtek?
Inne psy gończo tropiące majątek Prezesa Obajtka,  sami mają smród koło czterech liter, taki poseł Sowa wycenił dom ca. 270 m2 w raz z działką na 250 tys. zł czyli 1000 zł za metr, no kolejny geniusz z PO. Do biedaków nie można zaliczyć posła Budkę, który posiada kilka nieruchomości, a mieszkania w Gliwicach kupił wyjątkowo tanio za 2500 zł/m2. Zapomniałem o jeszcze jednej ”gwieździe” PO „niezależnym” senatorze Gawłowskim, ale jego historia nadaje się na oddzielną notkę. Moim zdaniem, największe  lody kręci się w samorządach i one powinny być pod szczególnym nadzorem. Reasumując, uważam, że wszyscy posłowie czy to z PiS, PO, SLD, czy PSL, powinni być pod kontrolą społeczną i jeżeli są wątpliwości, to odpowiednie organy powinny się zając takimi delikwentami.
Źródło: niepoprawni.pl
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje.

24 04 2021 Solidarna Polska pod lupą europrokuratury.
Mimo, iż polska prokuratura umorzyła sprawę, Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) nadal bada oskarżenie o wyłudzenie 40 tys. Euro na konwencję tej partii. Europoseł Andrzej Halicki w styczniu spytał Komisję Europejską o stan śledztwa, przypominając o sprawie: „Władze partii Solidarna Polska… w celu uzyskania środków finansowych dla swojej partii od frakcji MELD (Movement for a Europe of Liberties and Democracy)…przedłożyły w 2013 r. nierzetelne lub poświadczające nieprawdę dokumenty”. Środki unijne miały być wydane na kongres klimatyczny, który rzekomo odbył się 30 czerwca 2013 r. w Krakowie. Rzekomo, bo zamiast niego tego samego dnia odbywała się konwencja partii Solidarna Polska pod obiecującym hasłem „Nowe Państwo, nowa Konstytucja”. Odpowiedź przyszła w czwartek, a wynika z niej, że dla dobra śledztwa nie mogą na razie przekazać żadnych uwag. „OLAF jest świadomy prowadzonego w Polsce postępowania sądowego, o którym informowały media. Współpraca z organami krajowymi stanowi zasadniczy element dochodzeń prowadzonych przez OLAF”. Niestety, w Polsce żadne śledztwo w tej sprawie się nie toczy. To prokuratorskie, rozpoczęte na wniosek opozycji,  zostało umorzone w zeszłym roku. Wg Halickiego zarówno OLAF, jak i KE doskonale zdają sobie sprawę, że polska prokuratura nie pomoże im w odzyskaniu pieniędzy i zapewne zrobią to za pośrednictwem Europarlamentu, jak w przypadku Ryszarda Czarneckiego. Według  polskiej prokuratury konwencja partyjna spełniła kryteria kongresu klimatycznego. „Przedmiotem konferencji były w znacznej części sprawy krajowe, niemniej jednak sprawy dotyczące pakietu klimatycznego były obecne i wiązały się z polityką krajową”. Referaty na tematy klimatu miały być wygłoszone w punkcie pt. „Polityka Unii Europejskiej – Polityka Klimatyczna i Energetyczna UE”. Nikt jednak nie zapisał nazwisk referentów.
Tymczasem redakcja Newsweeka dotarła do – usuniętego już – filmu z imprezy na YouTube. Nikt z mówców nie zająknął się nawet na temat klimatu, a określenie „pakiet klimatyczny” było wspomniane raz, przez szefa Solidarności, Piotra Dudę i to zaledwie w 2 zdaniach. Także na tablicy z wypisanymi hasłami dotyczącymi proponowanych zmian w Konstytucji  nie było słowa na temat klimatu. Chyba że chodzi o baner z napisem: „Stop konwencji klimatycznej”. Polska prokuratura, jako jedna z pięciu spośród  krajów członkowskich Unii, nie przyłączyła się jeszcze do Prokuratury Europejskiej, tzw. EPPO, która będzie ścigać przestępstwa finansowe przeciwko budżetowi UE. Ziobro tłumaczy, że przyłączenie się do europejskiej prokuratury pozwoliłoby jej na zbyt głęboką ingerencję w prace polskiego wymiaru sprawiedliwości. Kto jak kto, ale minister sprawiedliwości wie, dlaczego nie chce na to pozwolić.
Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: Czy Solidarna Polska będzie musiała zwracać 40 tys. euro?
Pytanie jest źle postawione. Poprawnie: Czy będziemy musieli zapłacić z naszych podatków 40 tys. euro?
SP to taki Czarnecki w większej skali. Szokujące, jak ci nasi politycy obrabiają podatników, jak takie małe cwaniaczki w klapkach kubota na białe skarpety spod budki z piwem i zapiekankami. Potem zdziwienie, że na świecie mają Polaków za złodziei.

24 04 2021 Trybunał Konstytucyjny ośmielił się odrzucić skargę Zbigniewa Ziobry. Skandal!
Chodzi o sprawę przedawnienia niektórych zbrodni komunistycznych i przestępstwa zagrożone karą do 5 lat więzienia. Ziobro chciał uznania za niekonstytucyjne niektórych przepisów kodeksu karnego oraz ustawy IPN z 1998 r., które uniemożliwiały ściganie przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy państwa, takich jak pobicia czy znęcanie się nad opozycjonistami. Decyzja Trybunału, po trzech latach zwlekania z wydaniem wyroku,  właśnie dotarła do Prokuratury Krajowej, gdzie wywołała szok i niedowierzanie. Nie została nawet umieszczona na stronie prokuratury.  Konsekwencją tamtej uchwały było m.in. umorzenie przez SN sprawy utrudniania śledztwa w sprawie śmiertelnego pobicia Grzegorza Przemyka przez milicję, postawiony 22 podejrzanym z SB i MO, w tym Czesławowi Kiszczakowi, jako byłemu szefowi MSW. Z podobnych przyczyn umorzono kolejnych 115 spraw. Ziobro we wniosku do TK napisał, że tamta decyzja Sądu Najwyższego nie uwzględniła nowego terminu rozpoczęcia śledztwa ani faktu przedawnienia jedynie pewnych kategorii przestępstw. Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej uznał, że zapis ustawy, na który powołał się Ziobro, stracił moc przy okazji jej nowelizacji w lipcu 2020 r. Wśród argumentów, na jakich podobno miał się oprzeć TK, był też dawno uchylony przepis kodeksu karnego z 1969 r. „To skandal” – podsumowała osoba z kręgów Ministerstwa Sprawiedliwości.
Źródło: Onet.pl
I pomyśleć, że wszystko dziś zależy od ratyfikacji FO!? Ziobro kolejny raz przegrywa!?
Z forum: Satrapa przydusza Ziobrę, a ten cienias zgodzi się na wszystko, inaczej go nie ma, inaczej ląduje za kratami.
Ring wolny - gong i pierwsze starcie. Kundle skaczą sobie do gardeł. Na widowni podniecony Kaczyński mieli językiem w otworze gębowym. To lubi. A kuchmistrzyni Przyłębska dostanie w nagrodę nową patelnię do smażenia schabowych.
Ojej. Dziadek z Wehrmachtu albo ubecka przeszłość męża kucharki zaraz wypłynie.
Prezes przy pomocy swojej kucharki karze*) niegrzecznego Zbysia. *) przez „rz” – bo to forma czasownika „karać”, a nie „kazać”. 
23 04 2021 „Szkoda, że kolejny raz górnicy zostali nabici w butelkę”.
…Wczoraj podano informację, że związkowcy i przedstawiciele rządu wreszcie podpisali porozumienie określającej szczegóły transformacji górnictwa węgla kamiennego oraz Górnego Śląska......
Jednak nie wszyscy współczują górnikom. Są tacy, którzy uważają, że „Nabici w butelkę? Nie sądzę. Po ostatnim porozumieniu, dostaną przywileje o jakich mogą pomarzyć inne grupy zawodowe. Olbrzymie odprawy, zagwarantowane zatrudnienie i inne......
Morawiecki zamyka kopalnie, a Amerykańsko- szwajcarsko- niemieckie konsorcjum ma pomysł na budowę nowej kopalni w Polsce, znaczy się zostanie zrestrukturyzowana, czyli dotrą do węgla wysoko koksującego nieodzownego w produkcji stali, którego wydobycie jest już opłacalne !?.....
Więcej na podstronie Polityka


23 04 2021 Duda i jego zaklinanie rzeczywistości.
Andrzej Duda bierze udział w Szczycie Klimatycznym, zorganizowanym przez USA.....
Jeden z internautów nie ma wątpliwości i według niego Duda „powie „Zostaliśmy wybrani przez niebiosa. Wsadzono nam pod ziemię węgiel, abyśmy z niego korzystali. Zaniechanie wydobycia byłoby równoważne ze sprzeniewierzeniem się woli naszego stwórcy......
A. Duda powinien jutro przemawiać na Szczycie Klimatycznym stojąc na hałdzie węgla... Byłoby to subtelnym podkreśleniem jego wkładu w ochronę środowiska.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 04 2021 Mediator poprowadzi rozmowę Kaczyńskiego, Ziobry i Gowina. Dogadają się?
W weekend, jak informuje „Gazeta Wyborcza”, liderzy Zjednoczonej Prawicy spotkają się na rozmowie poprowadzonej przez neutralnego politycznie mediatora. „To będzie bardzo trudna rozmowa. Ani Gowin, ani Ziobro nie są chętni do ustępstw, mają swoje żądania, a Kaczyński nie widzi pola do kompromisu. Nawet spotkanie organizował pośrednik, osoba spoza polityki, i nie było mowy, żeby rozmowy były na przykład w centrali PiS przy Nowogrodzkiej w Warszawie, grunt ma być neutralny” – powiedział o szczegółach tego spotkania jeden z informatorów dziennika „GW”. Informatorzy twierdzą też, że to już nie te czasy, gdy Kaczyński może dyscyplinować członków mniejszych ugrupowań wchodzących w skład jego obozu politycznego.
Mimo tego, lider PiS dalej występuje jako osoba najsilniejsza w polskiej polityce. Ostatnio mówił o tym, że nie będzie akceptował żądań, które coraz częściej są do niego kierowane przez polityków z Porozumienia i Solidarnej Polski. „Dobrze by było, gdyby pamiętali stare przysłowie, że dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie, otóż może się urwać. Polityka to relacje między ludźmi, a te w pewnym momencie mogą wyjść spoza kontroli. Trzeba sobie z tego zdawać sprawę” – powiedział w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Polskiej”. Zakończenie wewnętrznego konfliktu w Zjednoczonej Prawicy może więc toczyć się znacznie dłużej niż będzie trwało jedno spotkanie z udziałem mediatora. Czyli we wtorek ogłoszą termin wyborów. Może razem z Rzeszowem?
Źródło: wyborcza.pl
Kto jest mediatorem!? Niech zgadnę Grzyb Toruński!? Zatem mediacje poprzedzi spowiedź, rozgrzeszenie (ciekawe czy wszyscy je otrzymają), msza!?
Z forum: Co tam pandemia? Co tam, że ludzie umierają. Najważniejsza jest polityka i frukta. Oderwani od rzeczywistości.
To są ludzie wychowani w poszanowaniu dwóch wartości : władzy i pieniędzy. Tzn. , że inne wartości są używane w celu zdobycia tych dwóch, a to oznacza, że łatwo jest określić co "najbardziej ich interesuje"...

23 04 2021 Prokuratura nie zgadza się z decyzją ID SN ws. Tulei. Będzie ciąg dalszy.
Izba Dyscyplinarna SN odmówiła zezwolenia prokuraturze na zatrzymanie i doprowadzenie na przesłuchanie sędziego Igora Tulei. „Na obecnym etapie postępowania nie zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa z artykułu 241 paragraf 1 Kodeksu Karnego” – usprawiedliwił tę decyzję sędzia Adam Roch. Prokuratura nie pogodziła się z tym i zapowiedziała złożenie odwołania od decyzji „Na prokuraturze ciąży obowiązek postawienia podejrzanemu zarzutów. Dotyczy to wszystkich podejrzanych, bez względu na to, czy sprawują godność sędziowską, czy nie. Sędzia podejrzany jest o bezprawne rozpowszechnianie informacji z postepowania przygotowawczego. Odrzucając wniosek prokuratora, Izba Dyscyplinarna paraliżuje postępowanie, na które sama wyraziła zgodę, uchylając immunitet Igorowi T.” – podała w komunikacie. Jeśli prokuratura dotrzyma słowa, to sprawa trafi następnie do Wydział II ID SN.  Prokuratura ma siedem dni na złożenie oficjalnego odwołania. Przypomnijmy, że również w przypadku odwołania immunitetu w ub.r., ID SN za pierwszym razem orzekła o niezasadności takiego kroku. Zrobiła to dopiero za drugim razem, co, niewykluczone, może się powtórzyć w trakcie obecnej sprawy.
Źródło: gazeta.pl
Czegoś tu nie rozumiem, od kiedy to prokurator przesłuchuje sędziego, przecież to sędzia wydaje wyrok, a nie prokurator!? Jeszcze trochę a policjant będzie przesłuchiwał sędziego!?Znaczy się każdy sędzia będzie musiał uzgodnić każdy wyrok z Kaczyńskim!?
Z forum: "Na prokuraturze ciąży obowiązek postawienia podejrzanemu zarzutów. Dotyczy to wszystkich podejrzanych, bez względu na to, czy sprawują godność sędziowską, czy nie" – podała PK.
Znaczy prokuratura Ziobry postawi niebawem zarzuty znanym kombinatorom, oszustom, malwersantom, złodziejom i notorycznie łamiącym prawo i Konstytucję osobnikom jak Szumowski, Morawiecki, Kaczyński, Sasin, Czarnecki, Obajtek, Kempa i inni z tej zorganizowanej grupy przestępczej?
Ziobro jest najbardziej jaskrawym przykładem co się dzieje, gdy moralne zero dostaje olbrzymią władzę.

23 04 2021 Co prezesowi chodzi po głowie?
Wsza składająca gnidy!? Dużo się dzieje w obozie władzy, PiS pozornie zachowuje spokój, ale Kaczyński i jego ludzie walczą ostro o przeforsowanie Funduszu Odbudowy. Chwilowo prezes odciął się od Gowina i skupił na Zjednoczonej Prawicy. Postawił na przełamanie oporu posłów z Solidarnej Polski. Jego ludzie spotykają się z ziobrystami i usiłują przekonać ich do zmiany stanowiska w sprawie glosowania nad Funduszem.
Gdyby ktoś myślał, że dla Kaczyńskiego to sprawa priorytetowa dla Polski, to zdaje się, że bardzo się myli. 
Zdaje się, że tu interes Polski jest tak tylko, przy okazji, bo faktycznie chodzi o coś zupełnie innego. Jeden z doradców Morawieckiego, zapytany przez „Gazetę Wyborczą”, czy przypadkiem nie jest tak, że „Taki jest plan, że ratyfikujecie Fundusz Odbudowy. Będą pieniądze, żeby ludziom obiecać 700 plus czy 1500 plus i według pana PiS odbuduje się w sondażach?”, odpowiada: – „Zapewne. I to przeraża niektóre media, że nastąpi stabilizacja polityczna. A to spowoduje zwyżkę PiS w sondażach”. Politycy partii rządzącej nawet nie usiłują ukrywać, że faktycznie, „najpierw ratyfikacja Funduszu Odbudowy. Potem może 700 plus. I PiS zagwarantuje sobie władzę na lata”. KO i ludowcy obawiają się tego scenariusza i nie zamierzają dać się zapędzić w kozi róg. Mało tego, domagają się, by przepływ środków z UE i ich wykorzystanie nadzorowała niezależna politycznie agencja. Również Lewica zmienia zdanie. Początkowo była na tak, ale teraz liczba posłów chętnych do poparcia PiS w tym głosowaniu, maleje. Głosowanie ma się odbyć w czerwcu.
Źródło: wyborcza.pl
W tamtym roku Morawiecki wahał się czy brać pieniądze z FO
Z archiwum: Fundusz Odbudowy ale dla kogo, Niemiec, Francji, a reszta otrzyma go jako wysoko oprocentowane kredyty na wyznaczone projekty przez Berlin!? Zatem może lepiej nie brać, bo ta pomoc będzie zbyt droga!?
Polska musi ratyfikować Fundusz Odbudowy bo Morawiecki przyznane Polsce pieniądze już dawno wydał!? Brak ratyfikacji FO to koniec Polski, czwarty rozbiór!?
Fundusz Odbudowy to taka kość niezgody, bo podziałem jego chce tylko zająć się Morawiecki, i jest obawa że tylko pisowskie samorządy będą z niego korzystały!? Pozostali będą musieli smakiem się obejść, lub paść na kolana przed Kaczyńskim!?
Z forum: "Najpierw ratyfikacja Funduszu Odbudowy. Potem może 700 plus. I PiS zagwarantuje sobie władzę na lata - o takim scenariuszu mówią politycy partii rządzącej." Czyli wziąć kasę z Unii, zabetonować władzę na lata, a Unia potem niech nas ściga...
Niecny plan karła niezmiennie jest taki sam:
– ukraść kasę,
– dać ochłap plebsowi aby zdradzieckie mordy zamknąć i zdobyć głosy,
– posadzić rodzinę sekty na swoim – synekury,
– utrzymać władzę,
– doprowadzić do całkowitego upadku i zniszczenia narodu polskiego. 
22 04 2021 Zaskakująco dobre dane z polskiej gospodarki.
…..produkcja przemysłowa przebiła najśmielsze oczekiwania i wzrosła w ujęciu rok do roku o blisko 19%.....
Okazuje się, że pomoc finansowa państwa skierowana od przedsiębiorców i pracowników jest niezwykle skuteczna skoro mimo ograniczeń w gospodarce spowodowanych kolejnymi lock downami, produkcja przemysłowa rośnie tak gwałtownie.....
…..instrumenty wsparcia dla przedsiębiorców i pracowników zostały tak dobrze skonstruowane przez rząd, że podtrzymują one zarówno produkcję jak i miejsca pracy i to w całej gospodarce, nawet w tej części, która została objęta ograniczeniami.....
Musimy przyzwyczajać się do życia w „bogatyźmie” zafundowanym przez Morawieckiego! Wzrost PKB skoczy do 8%, albo jeszcze więcej!?(....)Poziom Polski stanie się poziomem dla Zachodu!?.....
Więcej na podstronie Polityka

22 04 2021 Z wydajnością coraz bliżej nam do Niemców. Niestety nie idą za tym zarobki.
Polska świetnie sobie radzi i wielokrotnie rządzący wychwalali nas za to, że mimo kryzysów jako kraj pozostajemy mityczną "zieloną wyspą".....
Oto stanowiska, na jakie Niemcy zgłaszają największe zapotrzebowanie(....)
1. elektryk budowlany 12,42 - 15,00 euro brutto za godzinę;
2. hydraulik 11,50 - 14,50 euro;.....

Co to jest ta wydajność pracy!? Pracuję dla niemieckiego i polskiego pracodawcy, i nie potrafię zrozumieć jak to jest dla Niemca pracuję dwa razy wolniej a zarabiam cztery razy więcej, wykonując tę samą pracę!?......
Więcej na podstronie Aktualności

22 04 2021 Nazwanie PiS-u „zorganizowaną grupą przestępczą” nie jest nieetyczne.
A w każdym razie nie narusza Karty Etyki Mediów – orzekła Rada Etyki Mediów. REM badała sprawę słów użytych w lutym b.r. przez dziennikarza radia TOK Fm, Piotra Maślaka i nie dopatrzyła się naruszeń Karty. Gdy słowa te poszły w eter, Rada została zasypana skargami słuchaczy:  „Jeśli zdaniem dziennikarza, PiS jest największą zorganizowaną grupą przestępczą w Polsce, oznacza to, że każdy członek PiS jest gangsterem. To skandaliczna wypowiedź, mowa nienawiści i szczucia słuchaczy Radia TOK FM…na członków PiS” – brzmi fragment jednej z opublikowanych przez REM skarg.
Zdaniem Rady wypowiedź – tak bulwersująca dla niektórych – nie przekracza dopuszczalnych granic publicystyki. REM powołało się na definicję z Encyklopedii PWN, zaznaczając, że tą samą definicją posługuje się policja. Chodzi mianowicie o grupę ludzi, którzy „działają z chęci zysku lub żądzy władzy; …grupa tworzy zorganizowaną strukturę…; sposobem zarabiania pieniędzy jest multiprzestępczość; grupa jest hermetyczna, zdyscyplinowana i poddana kontroli wewnętrznej; używa przemocy lub innych środków zastraszania; dąży do wywarcia wpływu na politykę, organy ścigania, sądy lub media”.
W wydanym komunikacie Rada stwierdziła, że wprawdzie ta definicja w przypadku partii politycznej może wydawać się nadużyciem, ale działalność niektórych partii politycznych spełnia – przynajmniej częściowo – tę definicję. REM powołała się także na casus prof. Wojciecha Sadurskiego, którego podano do sądu za użycie tych samych słów i sprawę wygrał. „Trudno polemizować z wyrokami niezawisłych sądów” – podsumowała Rada.
Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: Oczywiście ,że nie każdy członek PiS-u jest gangsterem. Jednak posłanka/poseł glosujący za ustawami dającymi władzy bezkarność,możliwość dowolnego podnoszenia sobie zarobków, przyznawania wg widzimisię nagród i przywilejów to współudział . A minister,burmistrz,wójt i radny pisowskiej nomenklatury pomagający ustawiać przetargi, załatwiać ulgi dla wybranych: kościół,firmy kolesi i pociotków, czy wreszcie zatrudnianie „samych swoich” bez konkursów,bez kwalifikacji itd. to nie zorganizowane działania? Cała ta ferajna działaczy partyjnych ściśle współpracuje ” razem i w porozumieniu” -więc o co chodzi??

22 04 2021 Przeprowadziliście eksperyment na polskich dzieciach. Panie Ministrze, zwrócisz je matkom?
Tysiące dzieci odcięto od ich normalnego życia. Jestem matką trójki z nich i powiem Panu, co czuję po roku od zamknięcia szkół. Zabrano im ich codzienność, zabrano dostęp do edukacji, bo nie oszukujmy się, nauczanie zdalne to żenada, a nie edukacja. Nauczyciele robią, co mogą, ale nikt nie był do tego przygotowany.
Podłączono tysiące dzieci do telefonów (jeśli nie mają komputera) na ok. 6 godzin dziennie, a często dłużej. Wcześniej ci sami ludzi, którzy teraz zmuszają je do patrzenia w mały ekran, wmawiali im, jak bardzo długie patrzenie w niego im szkodzi. Wyrwano te dzieciaki z ich życia, zamknięto w czterech ścianach i świecie ekranów. Czy ktoś pomyślał, jaki to będzie miało skutek dla ich mózgów, dla ich nastrojów, dla ich życia? Kiedyś dziecko nie zdawało do kolejnej klasy, jeśli opuściło 50% zajęć. Tysiące dzieci opuszczają 90% nauki i zdają. Tak, powie Pan, że są na zajęciach online, ale gwarantuję panu, że wiedzy to one w ten sposób nie nabywają. No może tylko taką - jak oszukać nauczyciela lub jeszcze sprawniej korzystać z możliwości internetu. I nie robią tego ze złej woli. Skoro mogą uzyskać odpowiedź od kolegi na czacie, po co mają szukać w książkach. Robią to, co im najłatwiej przychodzi. Bo one i tak każdego dnia próbują przetrwać. Depresja, zmiany nastrojów, smutek, czasem narkotyki - wie Pan, ile dzieci podążyło tą drogą, próbując sobie poradzić z nową rzeczywistością? Wie Pan, że wolałabym, by moje dziecko przeszło covid-19, niż miało depresję i myśli samobójcze. Ale nikt mnie nie pytał o zdanie. Podobnie jak tysiące matek, których dzieci cierpią! Robiliście, co mogliście? Nie, to dla matki za mało! Te słowa nie zwrócą dzieci rodzicom. Nie zmniejszą bólu po samobójstwach, nie złagodzą cierpienia nieletnich z depresją. Nie oceniam zamknięcia szkół, nie jestem politykiem, nie mam wiedzy, którą wy posiadacie. Jeśli jednak zamykacie je, to pomyślcie o konsekwencjach. Zorganizujcie coś, co będzie systemem naprawczym. Dajcie psychologów, bezpłatne miejsca pomocy nieletnim i ich rodzicom. Jeśli przeprowadza się eksperyment, trzeba wziąć odpowiedzialność za jego konsekwencje. A ten z pewnością się wam nie udał. Najwyższą cenę zapłacą za niego dzieci.
Źródło mamadu.pl

22 04 2021 Balazs: „Nie ma szans, żeby Ziobro mógł się ułożyć z Kaczyńskim”.
Artur Balazs, były polityk Unii Demokratycznej i prawicowych ludowców, udzielił obszernego wywiadu red. Michałowi Kolonko z „Rzeczpospolitej”. Mówił w nim m.in. na temat obecnych relacji na linii Zbigniew Ziobro-Jarosław Kaczyński. „Zjednoczona Prawica weszła w duży wiraż i pytanie, czy z niego wyjdzie. Nastąpiła wewnętrzna polaryzacja i trzy podmioty, tworzące koalicję, wypowiedziały swoje polityczne credo. Najtrudniejsza sytuacja jest w relacjach między PiS-em a Solidarną Polską. W dzisiejszej formule jest ona nie do naprawienia. Wszystko wskazuje na to, że przynajmniej po stronie Solidarnej Polski zapadły mentalne decyzje o własnej tożsamości politycznej. Ten kalendarz nie został jeszcze uruchomiony, ale w mojej ocenie nie ma szans, żeby Zbigniew Ziobro mógł się ułożyć z Jarosławem Kaczyńskim w sytuacji, gdy ten pierwszy w sprawie funduszu odbudowy mówi, że była to zdrada polskich interesów” – zauważył weteran centroprawicy.
„Tak jasna deklaracja wskazuje na to, że Ziobro swoją przyszłość lokuje zupełnie inaczej. Mam też poczucie, że nie będzie akceptacji i zgody, by stał się następcą Kaczyńskiego, a tylko taka wersja by go potencjalnie interesowała. To przesądza, że mało prawdopodobna jest sytuacja budowy wspólnych list w przyszłych wyborach, a więc Ziobro musi wybrać moment, na pewno dla siebie najbardziej dogodny, na pożegnanie się ze ZP i budowę własnego obozu politycznego” – dodał. Ostatecznym terminem rozstania się obu sił mogą być wybory w Rzeszowie, gdzie rywalizują ze sobą kandydaci popierani przez PiS i przez Ziobrę.
Rozmówca Kolonki odniósł się też do standardów reprezentowanych przez PiS. Według niego politycy tego ugrupowania są gorsi w swoich działaniach niż PO.
„Otoczenie J. Kaczyńskiego (nie mam na myśli jego samego) niestety okazało się w wielu przypadkach bardziej pazerne i bezczelne, niż to, co robiła Platforma. Myślę, że wielu ludzi takich jak ja, którzy wtedy z dystansem, niechęcią i pretensjami patrzyli na PO, dzisiaj uważa, że PiS poszedł w tym jeszcze dużo dalej” – powiedział. Czy prognoza Balazsa się sprawdzi i Ziobro stworzy własny obóz polityczny?
Źródło: rp.pl
Kolejna Zjednoczona przejdzie do lamusa, a Kaczyński trafi na polityczny śmietnik!?
Czy „Ziobryści” przejmą ster w PiS? Być może szybciej niż przypuszczamy.
- Drużyna Zerro przejmie władzę, co na to powie delfin Mateusz!?
- Kto dziś podskoczy, kiedy Ziobro trzyma łapę na (nie)sprawiedliwości. Kto się wychyla i przed szereg wychodzi tego Ziobro natychmiast uziemia. Polowanie na „czarownice” rozpoczęte. Zaczyna się pacyfikowanie mediów i opozycji. Morda w kubeł, albo więzienie.
Kilka lat temu pisałem: Ciekawe czy poseł Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, że Ziobro skoczy mu wreszcie do gardła?
Z forum: "Ziobrze jest potrzebny czas. Wygląda na to, że Kaczyński nie jest zdecydowany na pożegnanie z koalicjantem, natomiast Ziobro w jakimś momencie pożegna się z prezesem PiS" - mówi mi w Rzeczpospolitej Artur Balazs 
21 04 2021 W podzięce za korytko płacą partii prezesa niezłą kasę.
Niesamowici są co niektórzy politycy PiS. Prezes ich hołubi, pozwala rozwijać skrzydła, zapewnia im wpływ solidnej gotówki na konta, więc co oni robią? Odwdzięczają się i wpłacają na swoją ukochaną partię, ile tylko mogą. Najbardziej hojny jest Joachim Brudziński, od lat uważany za jednego z najważniejszych polityków PiS. Jak ustaliła Interia, w ubiegłym roku dwanaście razy zasilił partię, wpłacając po 2 750 zł, czyli w sumie 33 tysiące. Darowizny dla PiS zamykają się w kwocie 108 530 zł, czyli pieniądze od Brudzińskiego stanowią prawie jedną trzecią tej kwoty. Na drugim miejscu jest Ryszard Wasiłek. Wprawdzie nie jest on politykiem PiS-u, ale tej partii zawdzięcza bardzo wiele, więc zasilił swego ulubieńca kwotą w wysokości 22 tys. zł. Jakże skromnie wypada tutaj Morawiecki, który zajmuje zaszczytne, trzecie miejsce wśród darczyńców prezesa. To raptem 10 989. Na liście znajdują się też m. in. Dominik Tarczyński – 9 750 zł jako darowiznę, Anna Zalewska – 7 000, Ewa Leniart, która startuje w wyborach na prezydenta Rzeszowa, wojewoda podkarpacka -1500, czy Krzysztof Sobolewski, który co miesiąc dotuje PiS kwotą 100 zł. Natomiast prezes nie wpłaca nic. No bo z czego i po co?
Źródło: interia.pl
Ciekawe jakie są wpływy do lewej kasy PiS-u!?
Rodzina a właściwie system synekur nie da zrobić sobie krzywdy. Być dojonym lub doić? Taka, jedyna zasada jaka obowiązuje w tworze powstałym w wyniku paktu zawartego w 1989 roku w Magdalence. Powstałe wtedy, i później partie wywodzą się z systemu synekur dysponujących wszelkimi przywilejami i wyznającymi zasadę albo my albo oni. I dopóki hydra magdalenkowa będzie żyła nie grożą nam radykalne zmiany mające polepszyć los szarego obywatela. Należy zapomnieć o jakichkolwiek normach, skrupułach, prawie, etyce...Bogaci będą jeszcze o tyle bogatsi o ile biedni będą jeszcze biedniejsi. Zawsze ktoś musi stracić by ktoś inny mógł zarobić.

21 04 2021 Witek zwołuje podkomisję ws. niebezpiecznego lotu Dudy. Pojawi się Macierewicz?
Portal Wirtualna Polska dotarł do pisma marszałek Elżbiety Witek ws. zwołania Podkomisji stałej ds. transportu lotniczego ws. lotu prezydenta Andrzeja Dudy z lipca ub.r. Marszałek przychyliła się w ten sposób do prośby polityków KO. Przypomnijmy, że portal wp.pl opisał niedawno sprawę wspomnianego lotu. Rzekomo doszło wówczas do złamania zasad bezpieczeństwa – samolot z prezydentem na pokładzie miał lecieć przez kilka minut bez kontroli z ziemi. Kulisy incydentu miały być następnie tuszowane przez wysokiej rangą dygnitarzy tak, aby informacje o nim nie wpłynęły negatywnie na kampanię wyborczą prezydenta. „Po incydencie, do którego doszło 2 lipca 2020 r. na lotnisku w Zielonej Górze, powstała specjalna grupa, złożona z polityków, urzędników oraz władz PLL LOT. Jak pisał Szymon Jadczak, jej celem było ukrycie przed dziennikarzami złamania przepisów dotyczących bezpieczeństwa przez kapitana samolotu, którym leciał prezydent Andrzej Duda” – podaje wp.pl. Zdaniem opozycji na spotkanie podkomisji powinni przyjść m.in. sam prezydent, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz Antoni Macierewicz. Czy tak będzie? Strona wp.pl podaje, że w posiedzeniu weźmie najprawdopodobniej udział wiceminister infrastruktury Marcin Horała i, być może, ktoś z Kancelarii Prezydenta.
W sprawie doniesień wp.pl wypowiedział się już Marcin Kierwiński z KO. „Ten lot może być instruktażowo pokazywany, jak łamane są procedury. Jak szafuje się życiem ludzkim. Jak w Polsce nie dba się o to, co najważniejsze – czyli bezpieczeństwo. (…) Gdy informacje ws. tego lotu wyszły na jaw w kampanii prezydenckiej, przeprowadziliśmy kontrolę w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Usłyszeliśmy, że wszelkie okoliczności zostaną zbadane i wyjaśnione. Jak dowiedzieliśmy się z tekstu WP, ustalenia te dotyczyły wyłącznie tuszowania tej sprawy. Zostaliśmy oszukani. Zostało oszukane polskie państwo” – powiedział.
Źródło: wp.pl
To był tylko Duda, i co narobił, a w Smoleńsku byli wszyscy najważniejsi!? Podkomisja smoleńska odchodzi do lamusa, no to Macierewicz stanie na czele podkomisji zielonogórskiej, i tym sposobem znowu ma utrzymanie na lata!?
Z forum: Na kanwie raportu tej komisji anżej może napisać książkę pod roboczym tytułem: ” Śladami Lecha, czyli moja zniweczona próba dotarcia na Wawel”.

21 04 2021 Politycy ZP będą podobno negocjowali nową umowę koalicyjną.
Jak informuje portal rmf24.pl powołując się na nieoficjalne wypowiedzi polityków pochodzących z partii tworzących Zjednoczoną Prawicę potrzebna będzie nowa umowa koalicyjna. Jej zadaniem będzie określenie nowego składu rządu oraz odpowiedzenie na pytania dotyczące losów OFE i Krajowego Planu Odbudowy. To właśnie z  powodu zapowiedzi Solidarnej Polski, że  partia nie poprze ustawy o likwidacji OFE, rząd został zmuszony wczoraj do wycofania w ostatniej chwili jej projektu spod sejmowego głosowania. „Ten afront Ziobry względem premiera Mateusza Morawieckiego jest już kolejną kością niezgody w koalicji, bo Solidarna Polska blokuje także szykowany przez premiera Nowy Ład i unijne fundusze antykryzysowe dla Polski” – czytamy na rmf24.pl. Natomiast jeśli  chodzi o Jarosława Gowina  to ciągle musi on znosić obecność w rządzi polityków, którzy „chcieli odebrać mu partię. Swoją frustrację tym stanem rzeczy Gowin wyraził dzisiaj stwierdzeniem: „Obecny skład rządu nie odzwierciedla treści umowy koalicyjnej, ale są też inne punkty, o których rozmawiamy z dala od kamer telewizyjnych”. Zamiast myśleć i działać nad powrotem kraju do normalności po szaleństwie pandemii politycy Zjednoczonej Prawicy będą debatowali nad układaniem klocków w swojej politycznej piaskownicy?
Źródło: rmf24.pl
Na mojego nosa koalicja przetrwa, jeśli Kaczyńskiego zamkną w szafie pancernej!? Albo zawiozą go w futerku, a przywiozą w kuferku!? Pandemia, i wszystko!?
Z forum: Będzie zapis ze koalicjanci muszą głosować jak PiS powie ?
Pakt stabilizacyjny? Znamy to z 2006 r. Giertycha próbują dopaść do wielu lat. Lepper od kilku lat nie żyje. Tak ustabilizowali.
Są rzeczy ważne i ważniejsze. Zarządy i rady nadzorcze w spółkach skarbu państwa same się nie podzielą. Pandemia i kryzys poczeka.
Choćby zabito wszystkie barany w Polsce, to nie znajdzie się ani jeden, z jelit którego wywróżono by podpisanie nowej umowy koalicyjnej złajdaczonej prawicy. Parafrazując ślubną formułkę: ” co bóg rozwiązał, człowiek niech nie waży się na powrót wiązać.

21 04 2021 Jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest gorzej nawet niż w Brazylii?
Mamy już najnowsze dane WHO pokazujący, jak rozwijał się covid-19 w minionym tygodniu. Wbrew temu, co próbuje nam wmówić Morawiecki, wcale nie jesteśmy w lepszej sytuacji niż inne państwa, a nawet wręcz przeciwnie. Liczba zachorowań na świecie od 8 tygodni rośnie, a jeśli chodzi o liczbę zgonów w Europie, Polska jest na czele tej tragicznej listy. Zmarło u nas 3 611 osób, a to stanowi 9,5 nowych zgonów na 100 tys. mieszkańców. To oznacza, że liczba zgonów w minionym tygodniu wzrosła w Polsce o 4 procent. Za nami plasuje się Ukraina, gdzie odnotowano 6,3 nowych zgonów na 100 tysięcy mieszkańców i Włochy (4,6 na 100 tys. osób).
Internauci nie ukrywają gorzkich słów i piszą: „Dziękujemy Panie Morawiecki, Panie Kaczyński, dziękujemy rządzącym … nawet na Ukrainie jest bezpieczniej” czy też „Może Minister zdrowia poda jak wyglądają wskaźniki śmiertelności w porównaniu do poprzednich lat. oszołomy dorwały się do władzy i społeczeństwo mają w poważaniu. Karetka 24h/dobę stoi i czeka na pasibrzuchów pod sejmem, a zwykły obywatel ma płacić składki i leczyć się online. Rozliczą was za zbrodnię na narodzie”.
Źródło: o2.pl
Z forum: Znowu najlepsi na świecie - Niedzielski z Morawieckim odnoszą same sukcesy! Raport WHO. Wskaźnik zgonów zakażonych na 100 tys. osób: Polska przed Brazylią!

21 04 2021 Czy pilne spotkanie szefostwa PiS pomoże partii utrzymać się przy korycie?
Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy powtarzają jak mantrę, deklarację, że koalicji nic nie grozi, że wszystko jest w porządku, a te „drobne” różnice zdań nie zniszczą spójności. Takie słowa brzmią coraz bardziej, jak tylko zaklinanie rzeczywistości, bo jednak w obozie władzy coraz mocniej się gotuje, o czym może świadczyć wczorajsze spotkanie Prezydium Komitetu Politycznego PiS. W nieoficjalnych rozmowach politycy partii prezesa nie ukrywają, że „Trzeba ruszyć z miejsca, ale nie bardzo wiadomo, jak” oraz „Najwięcej piachu w tryby sypią koalicjanci”. Faktycznie, wydaje się, że już czas najwyższy opanować nieco sytuację i zakończyć kryzys wewnętrzny, tylko jak to zrobić? Tego zapewne nie wie nawet sam prezes. Musiał się on pogodzić z faktem, że Ziobro i jego ludzie nie poprą Funduszu Odbudowy. Wprawdzie jego partia usiłuje przekonać pojedynczych posłów Solidarnej Polski, próbuje też przekonać opozycję, ale co z tego wyjdzie…nie wiadomo. Z Gowinem też już powoli PiS idzie na noże. Jak mówi jedna z osób, ściśle związana z kierownictwem partii, „Prezes zamroził kontakty z Gowinem. Nie zamierza z nim rozmawiać. Nie ma o czym. Nie zamierza także spełniać jego żądań w sprawie zmian personalnych w rządzie. Gowin dla 90 proc. osób z PiS jest już politykiem opozycji”. Czy koalicja rozpadnie się z wielkim hukiem i prezes zdecyduje się na rząd mniejszościowy lub wcześniejsze wybory? Czy też podczas wczorajszego, tak pilnie zwołanego spotkania, PiS znalazł nowy sposób na ratowanie swego miejsca przy korycie?
Źródło: gazeta.pl
Zaprawdę powiadam Wam to wkrótce *ebnie!? To już ostatnie chwile by posadzić kartofle(a).
Z forum: W tej sytuacji Kaczyński ma tylko jedno wyjście: pilne i nielegalne uchwalenie nowej konstytucji wprowadzającej rządy prezydenta, czyli poprzez dekrety, które on sam będzie mu pisał. To oczywiście będzie wymagało poparcia kleru, więc episkopat dostanie wreszcie państwo wyznaniowe. Inaczej nie mają szans na utrzymanie władzy. 
20 04 2021 RPO Bodnar odchodzi z urzędu w wielkiej sromocie.
…..który zamiast być po stronie obywateli, był po stronie jednej ideologicznej grupy, tzw. tęczowych. Nie słyszałem, żeby stanął po stronie wyrzucanych przez czyścicieli kamienic.....
Czym się „wsławił” Bodnar, ano tym, że oskarżył Polaków o Holocaust, po czym po lawinie krytyki wycofał się rakiem z tych słów.....
Nie słyszałem słów Bodnara w obronie atakowanych księży, obrażanych przez tęczową dzicz w czasie mszy wiernych,  ani słowa potępienia za bezczeszczenie kościołów i innych miejsc kultu.......
Więcej na podstronie Aktualności
20 04 2021 Trójka dzisiaj – pomnik pisowskiej nieudolności.
Fanom radiowej Trójki twarz Agnieszki Kamińskiej wbiła się w pamięć niczym drzazga. Tak, to ta Pani, która w imieniu PiS miała „uzdrowić” sytuację w radiostacji. Z tego uzdrawiania powstał kolejny pomnik pisowskiej mizerii i nieudolności. Wątpliwy zaszczyt ogłoszenia, że „król jest nagi” a Agnieszka Kamińska jest nieudacznikiem przypadł Markowi Suskiemu – nowemu Prezesowi Rady Programowej Polskiego Radia. Zrobił to odrzucając nową ramówkę Trójki przygotowaną przez Kamińską oraz demonstrując wymowne miny z bogatego repertuaru swojej mowy ciała.
Za dramatyczną sytuację w Trójce bezpośrednio odpowiada Kamińska, która zawiesiła 1998. notowanie Listy Przebojów Trójki. Prowadzący Marek Niedźwiecki  został oskarżony o bezprawne umieszczenie na pierwszym miejscu Listy utworu Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Piosenka opowiadała o rajdzie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po cmentarzach, które wtedy rząd zamknął dla wszystkich. Zwycięstwo i promocja TAKIEJ piosenki w radio publicznym było dla PiS nie do przyjęcia. Wojna rozpętana przez Kamińską spowodowała utratę wielu ważnych i lubianych dziennikarzy i w efekcie większości słuchaczy. Z Trójki odeszli m.in. Marek Niedżwiecki, Marcin Kydryński, Wojciech Mann, Agnieszka Szydłowska, Hirek Wrona, Piotr Kaczkowski, Piotr Metz, Marcin Łukawski. Za rządów Agnieszki Kamińskiej słuchalność Trójki spadła z 9 na 1,9 procenta. Decyzje i zachowania polityków PiS stają się coraz bardziej nieczytelne i chaotyczne, nie są też jasne zamiary rządzących wobec Trójki i Kamińskiej. Można przyjąć, że problemy z ramówką są pretekstem. Być może Suski postanowił spektakularnie „oznaczyć” swoje nowe terytorium kompetencyjne związane z prezesurą w Radzie Programowej. Na końcu przychodzi mi do głowy, że PiS mógłby chcieć naprawić radiową Trójkę. Brakuje mu przecież kompetencji a poza tym jego specjalnością jest destrukcja.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Już "zjadają" własne dzieci. koniec jest blisko
Prezes to ma rękę do mediów, taki król Midas na miarę naszych możliwości. Czego nie tknie zamienia w ...ówno, od Tysol, przez Express Wieczorny po Telewizję Polską i Radiową Trojkę.
Ach ta niewdzięczność, pani prezes ręce sobie urobiła, żeby Najjaśniejszy Pan był kontent, a tu taki policzek. 
20 04 2021 Do sieci wyciekły dane 20 tys. pracowników służb, w tym policjantów.
Portal Niebezpiecznik.pl podał, że jeden z pracowników RCB udostępnił w serwisie do wizualizacji danych ArcGIS dane osobowe ponad 20 tys. funkcjonariuszy służb. „O pliku z danymi funkcjonariuszy publicznych doniósł Niebezpiecznikowi jeden z użytkowników serwisu, który szukał tam danych nt. szczepień. Według analizy Niebezpiecznika udostępniony plik jest listą funkcjonariuszy, których rządowe instytucje zgłosiły do szczepień” – podaje serwis Wyborcza.pl. Dostęp do tych danych miała każda osoba zarejestrowana na stronie ArcGIS. Warto przy tym podkreślić, że konto może tam założyć każdy zainteresowany internauta. Plik zawierający poufne dane został usunięty już po interwencji Niebezpiecznika. Wśród wspomnianych danych znalazły się te dotyczące m.in. policjantów, pracowników SOP, celników, strażników granicznych, strażaków, pracowników administracji skarbowej, strażników więziennych i innych. Opisana przez media sprawa wiele mówi o tym, w jaki sposób państwo zarządza danymi osobowymi swoich funkcjonariuszy i ogółu obywateli Rzeczpospolitej.
Źródło: wyborcza.pl
A przed nami Narodowy Spis Powszechny, i wyciek kilkudziesięciu milionów danych, bo jakoś nie wierzę, że te szczegółowe dane nie wyciekną!? Jacy urzędnicy takie zabezpieczenia naszych danych, no ale najważniejsze, że są z PiS-u!? I kto by się tam przejmował, że nic ale to nic na robocie się nie znają!?

20 04 2021 Bunt Ziobry. PiS nie ma większości, by przegłosować skok na OFE.
Punkt dotyczący likwidacji OFE znikł z porządku obrad Sejmu. PiS wiele sobie po przejęciu OFE obiecywał. Liczył na to, że większość Polaków wybierze Indywidualne Konta Emerytalne, a rząd zarobi na potrąceniu 15 % podatku – nawet 11 mld zł oraz otrzyma możliwość nacjonalizacji firm. Do państwa trafią bowiem także akcje spółek, w które inwestowały OFE, a wraz z tym – możliwość wprowadzania własnych ludzi do rad nadzorczych i decyzji o podziale dywidendy. Jeszcze w czwartek wydawało się, że wszystko jest dogadane, a poprawki rządowe przechodziły przez komisje taśmowo. Pierwotnie głosowanie zaplanowano na wtorek 20 kwietnia. Tymczasem poseł Mirosław Suchoń (od niedawna w ruchu Polska 2050) zanotował na Twitterze: „Projekt PiS #defraudacja OFE ściągnięty dziś z głosowań. Jeszcze kilka dni członkowie #OFE będą mogli cieszyć się swoimi oszczędnościami…. #Sejm”. „Zastanawiającym jest, że na półtora miesiąca przed planowanym wejściem w życie ustawy likwidującej OFE głosowanie opóźnia się” – mówi Antoni Kolek, szef Instytutu Emerytalnego. Do przegłosowania potrzeba 231 głosów i wygląda na to, że część koalicjantów ma inne zdanie – tłumaczy radca prawny, dr Marcin Wojewódka. Wszystko wskazuje na to, że wyłamuje się Solidarna Polska i to ona idzie na zwarcie  – mówi polityk z PiS. Problem w tym, że Ziobro wcześniej nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Gra toczy się zatem o coś więcej, niż tylko merytoryczne zapisy ustawy. Czy zatem oznacza to, że rząd dostrzegł mankamenty ustawy o regulacji OFE, czy raczej jest to kolejny popis siły ugrupowania Ziobry?
Źródło: wyborcza.pl
Dobre to Morawiecki likwiduje OFE, nie należące do państwa, i rząd bierze za to tylko skromniutkie 15% !? A ja wam powiadam, że wszystko zabiera bez względu na to jakiego dokonasz wyboru!? Mnie to już nie dotyczy, miała być druga emerytura z OFE w wysokości około 2 500 zł, no a jak ZUS przejął mój kapitał z OFE, to jest tego, aż około 100 zł miesięcznie!? Bardzo jest mi przykro, że nie mogę przystąpić do PPK, dzień w dzień rzewnie płaczę, i nucę: Cyganie Morawiecki czy ci nie żal, takich korzyści mnie pozbawiać.....!?
Z forum: Po dzisiejszym przełożeniu głosowania w sprawie OFE i po ostatniej konwencji Porozumienia jest oczywiste, że Polską kieruje rząd mniejszościowy, który nie ma większości ani w Sejmie ani w Senacie. - Roman Giertych.

20 04 2021 PiS takich rzeczy nie wybacza – krótka historia Michała Wypija.
Michał nie ma już czego szukać w naszym obozie. Takich rzeczy się nie wybacza – mówi ważny polityk PiS-u o Michale Wypiju, bliskim współpracowniku Jarosława Gowina. Każdy dzień dostarcza kolejnych informacji o konfliktach w zjednoczonej Prawicy. Nieustannie bulgocze na linii Morawiecki – Ziobro a konflikt Gowina z Kaczyńskim wszedł w fazę ostatecznych rozstrzygnięć. Jest też sporo drobniejszych afer i awantur – ot choćby zamieszanie wokół profesora Maksymowicza zakończone wystąpieniem z klubu parlamentarnego. Sprawa Michała Wypija należy do tej ostatniej grupy drobnych konfliktów, które jednak mogą mieć poważne konsekwencje.
Przy okazji dowiadujemy się o prześwietlaniu rodzin i zbieraniu haków na polityków Zjednoczonej Prawicy przez ludzi z PiS. W sprawie Michała Wypija poszło o to, że jego ojciec płk Piotr Wypij, były szef delegatur Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Olsztynie i Gdańsku (pełnił stanowisko w czasie rządów PiS) napisał pozytywną recenzję książki, która rzuca na wiceprezesa PiS i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego podejrzenie o współpracę z SB i służbami Rosji. Mowa o książce Jana Pińskiego i Tomasza Szwejgierta „Kamiński”. Autorzy próbują odpowiedzieć na kilka ważnych pytań: „Czy szef służb PiS Mariusz Kamiński współpracował z bezpieką PRL? Dlaczego skłamał w ankiecie bezpieczeństwa i zataił znajomość z rosyjskim pułkownikiem? Czy praktykujący alkoholik może odpowiadać za bezpieczeństwo Polaków?”. Postać Mariusza Kamińskiego ma w PiS-ie szczególne znaczenie – jest symbolem walki z komuną z lat osiemdziesiątych i symbolem politycznej potęgi obecnie (wiceprezes PiS, minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych). Nic dziwnego, że atak na Kamińskiego wywołuje gwałtowne reakcje polityków PiS. Istotnym elementem sprawy jest dramatyczny konflikt Wypija seniora z Kamińskim. Michał Wypij twierdzi, że nie ma związków politycznych z ojcem. Mimo to widać już teraz, że jego kariera znalazła się na ostrym zakręcie. W warunkach nabrzmiewającego konfliktu między PiS a Porozumieniem sprawa nabrała znaczącej wagi.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl 
19 04 2021 Tak się tworzy nowych bohaterów…
Wczoraj odbyła się uroczysta msza w rocznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego i jego żony. Obok prezesa, uczestniczyli w niej i inni politycy obozu władzy, w tym Mateusz Morawiecki, Beata Szydło, Piotr Gliński i Zbigniew Ziobro......
Pod Wawelem zebrała się grupa ok 30-tu osób, ostro krytykując prezesa i jego partię. Może dobrze, że stali oni na zewnątrz i nie słyszeli wzniosłych słów arcybiskupa.....
Więcej na podstronie Aktualności

19 04 2021 Czym się różnią partie polityczne od klubów piłkarskich, a czym od mafii?
Od 30 lat Polską rządzi ta sama grupa około 300 osób, które od czasu do czasu zmieniają tylko szyldy partyjne, podobnie jak piłkarze barwy klubowe......
Antypartia żąda, by posłowie mogli być odwoływani w czasie kadencji w drodze referendum, by pozbawiono ich immunitetu, zaś wynagrodzenie parlamentarzysty zostało obniżone do wysokości średniej krajowej lub też by parlamentarzyści pracowali społecznie.....
Gdzie jesteś moja Polsko? To nie jest moja Polska. Moja ojczyzna jest krajem ludzi dobrych, sprawiedliwych, uczciwych, miłosiernych.......
A take Polske mamy! W tym państwie nie da się normalnie żyć. Tu„człowiek człowiekowi wilkiem“, a każdy dzień, bezwzględną walką o przetrwanie......
Więcej na podstronie Aktualności

19 04 2021 Narodowy Spis Powszechny 2021 - pokaz socjotechniki.
Ustawa o statystyce publicznej przewiduje kary grzywny od 5 tys. zł do aż dwóch lat pozbawienia wolności dla osób podających informacje niezgodne ze stanem faktycznym. I tu pojawia się zasadnicze pytanie: w jaki sposób ktokolwiek miałby weryfikować czy podajemy informacje zgodne lub nie ze stanem faktycznym, skoro spisowe dane podlegają tajemnicy......
"Jacek Wilk nauczy Was, jak uniknąć Spisu Powszechnego…warunkiem jest, aby wpłacić jedyne 39,99 zł......
Wypełnienie formularza Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań przez internet to bardzo łakomy kąsek dla hakerów!?......
Więcej na podstronie Aktualności
19 04 2021 Deresz: „Zawsze uważałem panią Stankiewicz za hienę cmentarną”.
„Ciekawe kiedy pani Stankiewicz opublikuje zdjęcia pana Macierewicza i pani Kempy jak popijają w Smoleńsku szampana, kiedy na lotnisku umiera polski prezydent” – zapytał Paweł Deresz, wdowiec po Jolancie Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej – czytamy na onet.pl. Powyższa wypowiedź jest częścią komentarza do filmu Ewy Stankiewicz „Stan Zagrożenia”, który to film w niedzielę wyemitowała TVP. W filmie upubliczniono po raz pierwszy zdjęcie mające pochodzić z moskiewskiego prosektorium – miejsca w którym złożono ciała ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. Zdjęcia przedstawiające ówczesną minister zdrowia Ewę Kopacz wzbudziły komentarze od prawej do lewej strony naszej sceny politycznej. Cześć z tych komentarzy przytoczyliśmy w jednej  z naszych wcześniejszych publikacji.
Poproszony o komentarz do filmu i publikacji wspomnianych zdjęć Paweł Deresz powiedział: „Zawsze uważałem panią Stankiewicz za hienę cmentarną. Opublikowanie zdjęć tylko zdaje się to potwierdzać”. Następnie Deresz dodał: „Przyglądam się właśnie zdjęciu z jednej z miesięcznic smoleńskich, na którym widać uśmiechniętych Jarosława Kaczyńskiego i niejakiego Tarczyńskiego [Dominika, dziś europosła PiS – red]. Zdjęcia nie skomentuję, bowiem granie na negatywnych emocjach smoleńskich jest nie tylko nieuczciwe, ale przede wszystkim podłe”.
Przypominamy, że 10 kwietnia 2010 do Smoleńska specjalnym pociągiem przybyła grupa parlamentarzystów a wśród nich duża reprezentacja posłów PiS z Antonim Macierewiczem. Posłowie ci nie udali się na miejsce katastrofy prezydenckiego samolotu a po zjedzeniu obiadu w hotelu wrócili do Polski.
To właśnie w kontekście tego ostatniego wydarzenia Paweł Deresz powiedział: „Ciekawe kiedy pani Stankiewicz opublikuje zdjęcia pana Macierewicza i pani Kempy jak popijają w Smoleńsku szampana, kiedy na lotnisku umiera polski prezydent”.
Źródło: onet.pl
Od lat piszę: Macierewicz jest w okolicach Smoleńska, wie o katastrofie, i zamiast udać się na miejsce katastrofy, biesiaduje w restauracji, żąda pociągu pancernego, a dzisiaj chce wyjaśnić jej przyczyny!? Cynik, wariat, agent obcego wywiadu pozbawiony wszelkich uczuć!? Macierewicz nie opublikuje raportu bo zabiorą mu samochód z kierowcą, no i komisja przestanie istnieć, a to nie jest w jego interesie!? No i najważniejsze Kaczyński nie będzie tym kim dziś jest!?
Z forum: Gdy będziemy mieli profesjonalną służbę kontrwywiadu, która szybko zidentyfikuje ludzi sterowanych przez Kreml. Po upadku tego reżimu mocno się zdziwisz, kto nami przez 6 lat rządził. 
19 04 2021 Morawiecki podał datę. Zapowiedział szczepienia dla wszystkich.
Dzisiaj w Legnicy Mateusz Morawiecki stwierdził, że rząd chce aby do 10 maja „każdy obywatel powyżej 18. roku życia mógł otrzymać e-skierowanie i od 10 maja zapisywać się na szczepienie” – informuje rmf24.pl. Jak widać podejmowanie decyzji na poziomie centralnym ma charakter niezwykle dynamiczny, jeśli chodzi o tempo, ponieważ w ostatni piątek premier deklarował, że do 17 maja zapisy będą prowadzone kolejnymi rocznikami. Dzisiejsza informacja Morawieckiego zapowiada tak naprawdę uwolnienie programu szczepień. Nie wiadomo jeszcze jak będą wyglądały zapisy po tym jak wszyscy dorośli Polacy otrzymają skierowania. Szczegóły mamy poznać we wtorek. Podobno istnieje wariant, w  którym zapisy będą uwalniane całymi dekadami.
Na jednym z portali społecznościowych szef rządu napisał: „Jesteśmy gotowi na to, by od 10 maja każdy obywatel powyżej 18 roku życia mógł otrzymać e-skierowanie i zapisać się na szczepienie w jednym z ponad 7000 punktów szczepień w całym kraju”. „Jeżeli cały proces przebiegnie zgodnie z planem, producenci wywiążą się ze swoich zobowiązań, a Polacy wykażą odpowiedzialność – do sierpnia zostaną zaszczepieni wszyscy chętni w Polsce”. W naszych realiach zapowiedzi Mateusza Morawieckiego to jedno a rzeczywistość, której doświadczamy to drugie..
Źródło: rmf24.pl
Znaczy wracamy do czasów kiedy były dobrowolne ale obowiązkowe!? No a jak się pomimo to nie zaszczepię to co do gazu, czy pieca trafię!? Mam choroby współistniejące, no i skoro do tej pory wirus mnie nie dopadł, to może wcale się nie szczepić!? Ba gdyby lekarzowi chciało się mnie uczciwie zbadać, ciekawe czy zakwalifikowałby mnie do szczepienia przeciw covid!?
Z forum: Czego to on już nie zapowiadał…Jakby tak człowiek uwierzył w te kity, to teraz jechałby ultra szybkim pociągiem do centralnego punktu szczepień w Baranowie i to maksymalnie w 3-4 godziny z każdego miejsca w kraju. A jeśli ktoś naprawdę by się spieszył, to poleciałby tam jednym z wielu helikopterów pełnych pieniędzy. 
18 04 2021 Jeszcze się Szydło nie usadowiła w Radzie Muzeum, a już jest wniosek o jej odwołanie.
Grupa posłów i senatorów Koalicji Obywatelskiej postanowiła zareagować na wieść o powołaniu w skład Rady Muzeum Beaty Szydło. Parlamentarzyści KO w piątek złożyli wniosek do premiera Mateusza Morawieckiego o jej odwołanie......
Osobiście jestem za, by Szydło została dyr. Auschwitz. Ubrać babę ją w pasiak, na nogi założyć drewniane saboty i niech sobie siedzi za drutami. Jej się to po prostu należy…
Więcej na podstronie Aktualności

18 04 2021 Dokąd zmierza Gowin?
Dla wielu obserwatorów wczorajszej konwencji Porozumienia, przemówienie Jarosława Gowina to nic innego, jak zapowiedź zakończenia współpracy z PiS....
Gowin zostanie Rzecznikiem Praw Obywateli PiS, a Morawiecki stanie przed TS. I wilk będzie syty i owca będzie cała, a Zerro szpadę schowa!? 
Więcej na podstronie Aktualności
18 04 2021 Msza na Wawelu w rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej. Pojawili się protestujący.
W Krakowie odbyła się msza w 11. rocznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Przed Wawelem zebrali się protestujący z symbolami Strajku Kobiet. Uczestnicy manifestacji kierowali w stronę polityków PiS okrzyki, m.in. "PiS do piekła!". W nabożeństwie wzięli udział m.in. prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki - podaje PAP. Na Wawelu byli też europosłanka PiS Beata Szydło, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, wojewoda małopolski Łukasz Kmita i marszałek województwa Witold Kozłowski. Prócz nich byli również parlamentarzyści obozu PiS.
Pod Wawelem zebrała się również grupa osób z transparentami Strajku Kobiet i próbowała zablokować wjazd polityków na zamkowy dziedziniec. Interweniowała policja.
Jak informował korespondent "Super Expressu", demonstranci byli nastawieni pokojowo, jednak wznosili okrzyki m.in.: "PiS do piekła!", "Mamy dosyć dyktatury!", "Będziesz siedział!".
W trakcie mszy homilię wygłosił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. - Wielki świadek Polski, jej tradycji, jej tragedii. Udawał się przecież z całym swoim otoczeniem do Katynia, by uczcić rocznicę mordu dokonanego na naszych oficerach, jeńcach wojennych z 1940 r. Był świadkiem także najpiękniejszy ambicji tak głęboko wpisanych w DNA naszego narodu – mówił metropolita o Lechu Kaczyńskim. Jak dodał, Wawel jest "miejscem świętych rzeczy, a przede wszystkim wspaniałych córek i synów naszej ojczyzny". W ocenie arcybiskupa, prezydent Kaczyński "stał się integralną częścią tych wielkich świadków Polski i tego wszystkiego, co najbardziej znakomite i z czego możemy być dumni – choć wiemy jak wielką cenę nieraz przyszło zapłacić im za dawane przez nich świadectwo chrześcijaństwu i Polsce". Według Jędraszewskiego, lata, które minęły, "utwierdzają nas w przekonaniu, że Lechowi Kaczyńskiemu przynależy się miejsce na Wawelu".
Źródło: PAP; "Super Express"
18 04 2021 Ktoś kpi czy o zdrowie pyta? Ciężka sytuacja finansowa pracujących z chorymi na COVID-19.
Minister zdrowia, Adam Niedzielski, ciągle obiecuje cuda na kiju czyli tysiąc złotych dodatku do pensji dla tych salowych, sanitariuszy, opiekunek i sekretarek medycznych, którzy pracują na oddziałach covidowych. Jak czytamy na portalu fakt.pl, nie mają oni zagwarantowanych żadnych dopłat do pensji tak jak lekarze, pielęgniarki i ratownicy. Są skazani na łaskę dyrektorów szpitali i dostają po kilkadziesiąt, góra kilkaset złotych więcej, bo tylko na tyle stać ich pracodawcę. A przecież salowe, sanitariusze, opiekunki medyczne i sekretarki medyczne narażają swoje zdrowie i życie tak samo jak lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni.
Dziennikarze przypominają, że Ministerstwo Zdrowia od 1 listopada 2020 r. przyznało medykom dodatki covidowe w wysokości 100 proc. pensji, jednak resort pominął „cały personel pomocniczy, który, podobnie jak medycy, ma kontakt z zakażonymi i równie ciężko pracuje ubrany w specjalne kombinezony i hełmy”. „W szpitalu w Sanoku w styczniu jedna z salowych za pracę na oddziale covidowym dostała dodatek w wysokości 43 zł. Fakt.pl pokazał decyzję, którą otrzymała”. Opiekunka medyczna ze szpitala wolskiego w Warszawie zdradza reporterom, że dostaje 360 zł „dodatku covidowego”. Słusznie uważa, że państwo powinno im wypłacić dużo wyższe dodatki wraz z wyrównaniem.
„Pracujemy ciężko, wraz z pielęgniarkami i lekarzami. Dlaczego nie traktuje się nas tak samo? Z dodatku covidowego otrzymujemy 700 zł brutto, czyli „na rękę” dostajemy 500 zł i to jeszcze z opóźnieniami” – żali się jedna z sanitariuszek. Po miesiącach apeli minister zdrowia zapowiedział przyznanie podwyżek w wysokości jednego tysiąca złotych personelowi pomocniczemu. Czy spełni obietnicę?
Źródło: money.pl
„NFZ zaproponował, że zapłaci za osiem ze 120 wykonanych przez nas w lutym szczepień. Moja desperacja osiągnęła apogeum i w ostatni czwartek poprosiłem większość szczepionych tego dnia pacjentów, by zapłacili za nie i zwrócili się po refundację do Funduszu” – mówi doktor Adam Paszkowski, prowadzący we Wrocławiu prywatną praktykę lekarską, którą zgłosił jako punkt szczepień.

18 04 2021 Banaś wyhodowany na własnej piersi ależ kąsa prezesa…
Pod koniec kwietnia pojawi się raport NIK dotyczący ubiegłorocznych wyborów prezydenckich, które już przeszły do historii jako wybory kopertowe. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, Banaś musiał stoczyć walkę ze swoimi zastępcami, Małgorzatą Motylow i Tadeuszem Dziubą którzy byli przeciwni stawianiu zarzutów rządowi Morawieckiemu. Ostatecznie jednak Kolegium NIK przyjęło raport (8 głosów na 15 było za). Co znajdziemy w raporcie? Przede wszystkim informacje o poniesionych kosztach. Przygotowane pakiety to 68,8 mln zł, a do tego trzeba doliczyć jeszcze koszty transportu i przechowywania, które wciąż rosną, bo przecież koperty wciąż leżą w magazynie. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych władowała w wybory 4,5 mln zł. Raport mówi też o tym, że np. koszt druku kopert był o wiele wyższy od ceny rynkowej za tę usługę.
Zapewne nie zabraknie tu też danych dotyczących rażącego naruszeniu prawa i reguł wyborczych, co wiąże się z brakiem umów Poczty i PWPW z ministerstwami, polecenie przeprowadzenia tychże wyborów bez umowy prawnej, niesubordynacja ministrów Sasina i Kamińskiego i wrzuceniem do kwietniowej ustawy o COVID-19 artykułu, wciągającego do rozliczeń Państwową Komisję Wyborczą, która musiała pokryć koszty. Trudno powiedzieć dzisiaj, czy w raporcie znajdą się wnioski do prokuratury w sprawie wykrytych nadużyć i niegospodarności, ale jedno jest pewne. Jak mówi jeden z posłów opozycji, „Ten raport to dowód, że wojna między PiS a Banasiem nie jest sztuczna, ale jak najbardziej prawdziwa”.
Źródło: wyborcza.pl
Posłowie KO Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk policzyli, jaką wysokość miałaby budowla stworzona z 30 mln pakietów, wydrukowanych na wybory 10 maja, które się nie odbyły. Wysokość takiej konstrukcji wyniosłaby prawie 30 kilometrów. – „Wieża Sasina przy Pałacu Kultury, Burj Khalifa i Mount Everest to pikuś. Jeżeli ktoś z państwa zastanawiał się, po co została wycięta Puszcza Białowieska, to właśnie po to” – powiedział Tomczyk.
Z forum: Jest raport NIK o wyborach kopertowych. Wyrzucone pieniądze,brak umów,polecenie premiera bez podstawy prawnej i kłopoty wynikające z niesuboordynacji ministrów Sasina i Kamińskiego. Prezes M. Banaś, zamierza pokazać ten swoisty akt oskarżenie pod koniec maja. 
17 04 2021 Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS niezgodnie ze statutem partii?
Wg dziennikarzy wicepremier ds. bezpieczeństwa przestał pełnić funkcję prezesa partii 2 lipca 2020 r. Wtedy to powinien odbyć się kongres wyborczy PiS i przedłużyć kadencję Kaczyńskiemu albo wybrać nowego prezesa......
Obudźcie się Kaczyński już został wybrany na następną kadencje, oczywista oczywistość w demokratycznych wyborach, które wkrótce odbędą się w czasie kongresu wyborczego PiS!?....
Więcej na podstronie Aktualności

17 04 2021 Czy grożą nam przedterminowe wybory?
Premier Morawiecki zaczyna mieć coraz większe problemy z utrzymaniem większości sejmowej. Czy z takim razie należy się spodziewać przedterminowych wyborów?....
Wróżka Bronka przepowiedziała: Kartofla na wiosnę wsadzą, albo na wiosnę wykopią!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 04 2021 Szef Banku Centralnego cofa nas do ery sprzed kart kredytowych.
Adam Glapiński domaga się wpisania do ustawy obowiązku zagwarantowania klientom zawsze i wszędzie płatności gotówkowych.....
Glapiński doskonale zdaje sobie sprawę, że likwidacja gotówki, to likwidacja łapówek, lewej kasy szczególnie w mafii pisowskiej!? On nie cofa ale dba o interesy swoje, i „kolesi”....!? Glapa nie jest taka gapa jakby się wydawało!?......
Więcej na podstronie Aktualności

17 04 2021 Ojciec Rydzyk zachwycony Obajtkiem: Jest pan genialny!
„Musimy wykonywać prawo udziału w Polska Press, bo gdybyśmy nie wykonywali, działalibyśmy na szkodę całego Orlenu” – powiedział dyrektor Radia Maryja w piątek na antenie. Daniel Obajtek, w wywiadzie udzielonym Radiu Maryja, nie przejął się specjalnie wstrzymaniem przejmowania Polska Press. „Trudno wstrzymać to, co już zostało zrealizowane, my mamy już nabyte te udziały. Musimy wykonywać prawo udziału, bo gdybyśmy nie wykonywali, działalibyśmy na szkodę całego Orlenu” – zinterpretował decyzję sądu. Obajtek tłumaczył, że to nie jest koncentracja mediów, tylko zwykła zmiana właściciela. „Zamiast się cieszyć, że Polska firma wykupuje od niemieckiego właściciela (Polska Press), to cały czas prowadzi się dezinformację…To jest tak naprawdę działanie na szkodę państwa polskiego” – tłumaczył. Słowa te zachwyciły dyrektora Radia Maryja. „Chciałem panu powiedzieć tylko: w górę serca, piorun nie uderza w to co małe. Piorunochrony to nasza motywacja…Gratulujemy panu za to, co pan robi dla Polski”. O ile dobrze rozumiemy wyszukaną metaforę dyrektora Radia Maryja, to miał na myśli, że przejęcie Polska Press jest niezwykle ważne dla obozu władzy.
Źródło: Tok.fm
Pisnesmen zachwycił się drugim pisnesmenem. Ty kradniesz, ja kradnę, może założymy spółkę? Razem możemy ukraść więcej.
Z forum: Daniel Obajtek, w wywiadzie udzielonym Radiu Maryja, nie przejął się specjalnie wstrzymaniem przejmowania Polska Press. „Trudno wstrzymać to, co już zostało zrealizowane, my mamy już nabyte te udziały. Musimy wykonywać prawo udziału, bo gdybyśmy nie wykonywali, działalibyśmy na szkodę całego Orlenu” – zinterpretował decyzję sądu. Po prostu jeden biznesmen docenia drugiego.
Przypomnijmy, że sąd podzielił wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara i zdecydował o wstrzymaniu realizacji jakichkolwiek praw udziałowych Orlenu w nabytych mediach do czasu rozstrzygnięcia odwołania.
Rydzyk do Obajtka: "Jest Pan genialny". Albo Don Tadeo zakłada nowy biznes, albo zaczął przeciekać dach szkoły Rydzyka. PS. Czyżby bezdomni się znarowili i przestali zarzucać bentlejami imperium ojca dyrektora? Może dzwonnica do remontu?

17 04 2021 Secesja Zjednoczonej Prawicy? Nieoficjalnie: nawet 10 posłów może opuścić klub.
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy trwa w najlepsze. Jak wynika z nieoficjalnych informacji Onetu, do 10 posłów chce utworzyć niezależne od ZP koło poselskie. Sytuacja zaostrzyła się głównie z powodu niezgody Solidarnej Polski na Fundusz Odbudowy. Ale kłopoty sprawia też drugi koalicjant PiS-u, czyli Porozumienie. Jarosław Gowin prawdopodobnie nie zaakceptuje planów PiS dla tymczasowego RPO. Dodatkowo sprawę pogorszyło odejście prof. Wojciecha Maksymowicza i skierowane przeciwko niemu zarzuty. To bliski współpracownik Jarosława Gowina. Profesor odszedł, gdy usłyszał, że wraz z zespołem miał rzekomo prowadzić „eksperymenty na płodach i zwłokach”. Przedstawiciele Porozumienia gorąco bronili profesora: „Jestem zbulwersowany wypowiedzią rzecznika Ministerstwa Zdrowia o profesorze Maksymowiczu. Niech rzecznik przemyśli sobie tę sprawę” – powiedział wiceprezes partii, Marcin Ociepa. Plotki krążą, że teraz celem ataku będzie sam Gowin. Rozmowy z 10 zbuntowanymi posłami o założeniu odrębnego koła prowadzi Lech Kołakowski, który odszedł z partii Prawo i Sprawiedliwość w zeszłym roku. Teraz rozważa możliwość wstąpienia do Porozumienia Gowina.
Źródło: gazeta.pl
Fundusz Odbudowy to taka kość niezgody, bo podziałem jego chce tylko zająć się Morawiecki, i jest obawa że tylko pisowskie samorządy będą z niego korzystały!? Pozostali będą musieli smakiem się obejść, lub paść na kolana przed Kaczyńskim!?
Z forum: Pierwsze szczury wyczuwają pożar i zbierają się do ucieczki. Oferta mec. wciąż aktualna - amnestia dla pierwszych 10 posłów, na których spłynie łaska powrotu rozumu, w zamian za zeznania oczywiście.
Starczy Kaczorowi koryta ,żeby ich udobruchać?

17 04 2021 „Zbyt często włączamy respirator (...) Pozbywamy się problemu”.
To, czy wygraliśmy wojnę z koronawirusem, okaże się zapewne po zaszczepieniu wystarczającej części naszego społeczeństwa. Wirus nie jest żywym organizmem, dlatego tak trudno z nim walczyć. Pomoc pacjentom sprowadza się de facto do zwalczania powikłań choroby. „W ekstremalnych warunkach bardzo trudno zrobić wszystko tak, jak należy” – przyznaje pulmonolog prof. Piotr Kuna. W rozmowie z Marcinem Czarnobilskim tłumaczy m.in. dlaczego błędem było wykorzystanie na tak masową skalę leczenia respiratorem.
Na oddziałach covidowych powszechnie stosuje się leczenie respiratorem. Pojawiają się jednak opinie, że używa się go zbyt często i są sytuacje, w których może przynieść więcej szkody niż pożytku ... 90 procent pacjentów, którzy są intubowani i idą pod respirator - umiera. A więc widać, że to leczenie jest bardzo nieefektywne. Uważam, że to jest ostateczność. I należy bardzo długo czekać i mocno się zastanawiać, czy rzeczywiście należy włączać respirator. Tymczasem często brakuje nam cierpliwości, nie chcemy czekać, bo nie mamy możliwości pilnowania, monitorowania tego pacjenta, więc oddajemy go na respirator i pozbywamy się problemu, myślimy, że on za nas coś robi. To jest błąd. Człowiek musi stać nad tym pacjentem i walczyć o jego życie. Gdybyśmy tak postępowali to myślę, że zmniejszylibyśmy śmiertelność z powodu Covid-19 dwukrotnie.
Czy jest lepsza alternatywa do respiratora?
Są tzw. metody nieinwazyjnej wentylacji i te metody zdecydowanie powinny być szerzej stosowane. (nieinwazyjna wentylacja polega na dostarczaniu powietrza do płuc przez maskę - bez potrzeby intubacji - przyp. red.)
Ale przecież tyle zainwestowaliśmy w te urządzenia ...
Bo ludzie wierzą w maszyny! A one nie załatwią leczenia. Jest potrzebny człowiek, który będzie pilnował pacjenta, zadba o niego i "przeciągnie" go przez krytyczne kilka godzin. Jednocześnie nie można zapominać, że my pracujemy w ogromnym stresie, napięciu. Mamy niedobór kadr medycznych - lekarzy, pielęgniarek. W takich ekstremalnych warunkach bardzo trudno zrobić wszystko tak, jak należy.
Źródło twojezdrowie.rmf24.pl
16 04 2021 Wyciąganie za kompetencje.
We wtorek, odnotowano w Polsce 644 ofiary pandemii. W środę – ponad 800. Padł kolejny dramatyczny rekord.....
Decyzja sądu o wypuszczeniu z aresztu byłego ministra Nowaka (po 9 miesiącach) wydała się obozowi władzy jeszcze bardziej skandaliczna, niż niewydolność narodowych szpitali tymczasowych.....
Skoro szef wszystkich sędziów i prokuratorów w jednym zdecydował o winie Nowaka, na długo przed procesem, określając go publicznie „przestępcą”, to znaczy, że Nowak jest winny i powinien zostać tam, gdzie był, do czasu, aż minister zdecyduje inaczej.....
…...szef koncernu paliwowego może być magistrem wyższej szkoły czego bądź, minister sprawiedliwości – nie znać prawa, a ambasador nie mieć matury ani nie opanować żadnego języka obcego. Ministrowi edukacji wolno nie posiadać wiedzy w kwestii praw człowieka, a wiceministrowi – „praw zwierząt”.....
Więcej na podstronie Polityka

16 04 2021 Szydło chce zostać dyrektorką muzeum Auschwitz-Birkenau?
„Nie wiem, jakie kwalifikacje ma Beata Szydło. Wiem, że od dawna chciała zastąpić Piotra Cywińskiego na stanowisku dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jej misją w radzie będzie zapewne upolszczenie Auschwitz” – przyznała Magdziak-Miszewska.....
„Oborowa Szydło gmina Brzeszcze nigdy nie zaprotestowała przeciwko patologicznym antysemitom: Międlar, Rybak. Nigdy nie zaprotestowała przeciwko nazistowskim marszom „niepodległości”......
Więcej na podstronie Aktualności
16 04 2021 Gdańsk. Protest przed wizytą Mateusza Morawieckiego. "Za demolkę tego kraju, pójdziesz gnić do kryminału".
Mateusz Morawiecki w piątek przyjechał do punktu szczepień masowych, który powstaje w hali sportowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Przed wizytą premiera przed budynkiem zebrało się kilkanaście osób, które przywitały Morawieckiego transparentami i okrzykami. Protestujący przynieśli ze sobą transparenty i wykrzykiwali obraźliwe hasła w kierunku premiera, takie jak: "Pinokio", "Stań przed narodem", "Będziesz siedział z całą swoją świtą" - podaje Onet.
Za demolkę tego kraju, pójdziesz gnić do kryminału. - krzyczeli uczestnicy demonstracji.
W manifestacji uczestniczyli członkowie Komitetu Obrony Demokracji, Obywateli RP oraz osoby ze Strajku Przedsiębiorców. Jak podaje trojmiasto.pl, protestujący sprzeciwiają się polityce rządu, zwłaszcza w kwestii przeciwdziałania skutkom pandemii koronawirusa, a także decyzji TK ws. Rzecznika Praw Obywatelskich. Według relacji Onetu, kiedy auto z premierem pojawiło się na ulicy, protestujący próbowali podejść bliżej, ale zostali powstrzymani przez policję. Po wyjściu Mateusza Morawieckiego z hali sportowej jeden z demonstrantów krzyczał do policjantów, by dali mu kajdanki, ponieważ potrzebuje ich, aby "dokonać obywatelskiego zatrzymania premiera".
PiS bezczelnie nas okrada. Nasze podatki idą na rzeczy, z którymi obywatele nie mają nic wspólnego. Finansowanie Rydzyka, finansowanie Kościoła, gdzie nie są wdrożone śledztwa przeciwko pedofilii w tej instytucji. - mówił w rozmowie z Onetem jeden z protestujących. Nie ma informacji o osobach zatrzymanych w związku z protestem.
Źródło gazeta.pl
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a będzie nas stać na mieszkanie w szałasie, i miskę ryżu zasianego wokół niego!? Ten geniusz wymyślił podatek od podatku, i od podatku!?
Wkrótce Morawiecki ogłosi kwarantannę narodową, a po niej ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.
Z forum: Tylko radość mnie rozpiera , że Gdańsk chce wy..lić po. premiera.
Dość okradania kraju i tuczenia swoich przydupasów panie pinokio. 
16 04 2021 Kwiatkowski: zdradzę tajemnicę, jaki będzie wynik głosowania i co się potem wydarzy w sprawie RPO.
Nie mam dzisiaj żadnych wątpliwości, że kandydatura posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich nie uzyska akceptacji demokratycznego Senatu - powiedział w piątek senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski. - Ta kandydatura uzyska 48 głosów za, 50 przeciw, jeden głos wstrzymujący, a jeden z senatorów nie weźmie udziału w głosowaniu - dodał. Wróblewski zapowiedział w piątek, że wystosuje w najbliższych dniach oficjalne pismo do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z prośbą o spotkanie. Dodał, że podobne pisma skieruje też do wszystkich klubów i kół senackich.
Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że będzie głosował przeciwko kandydaturze Wróblewskiego. Podkreślał, że polska konstytucja "jest mu najbliższa jako obywatelowi", a tam, jak dodał, jest napisane, że "Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na straży praw i wolności obywatelskich". – Stoi na straży praw i wolności obywatelskich wszystkich, także kobiet, którym te prawa są odbierane. Rzecznik Praw Obywatelskich, jak napisano w konstytucji, jest niezawisły i niezależny od wszelkich władz – dodał. Kwiatkowski zaznaczył, że RPO "ma być rzecznikiem obywateli, a nie partii i rządu". Powiedział, że "nie ma dzisiaj żadnych wątpliwości, że ta kandydatura nie uzyska akceptacji demokratycznego Senatu".
- W oparciu o przepisy ustawowe rzecznik Adam Bodnar przed upływem trzech miesięcy wskazanych w wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej upoważni jednego ze swoich zastępców, żeby dalej wykonywał te obowiązki. Jest to procedura nie tylko opisana prawem, ale już akceptowana także przez PiS – mówił Kwiatkowski. Przypomniał, że kiedy odchodził z funkcji prezesa Najwyższej Izby Kontroli, a jego następca nie był jeszcze wybrany, upoważnił pisemnie jednego z wiceprezesów NIK-u. – Pismo to przedłożyłem pani marszałek Elżbiecie Witek, która go zaakceptowała, a jeden z moich wiceprezesów, to był Wojciech Kutyła, wykonywał obowiązki kierowania urzędem do momentu wybrania nowego prezesa NIK – dodał.
Źródło tvn24.pl
15 04 2021 Uderzyli plakatem w Obajtka. Ale chcieli w Morawieckiego i Kaczyńskiego.
Za plakaty odpowiada Spontaniczny Sztab Obywatelski (SSO). To organizacja założona przez Marcina Mycielskiego i Bartka Kramka. Jej działalność, jak wynika z oficjalnego opisu, polega na informowaniu społeczeństwa o działaniach władzy "z przymrużeniem oka".....
Szef Orlenu jest właścicielem wielu działek w całym kraju. Na niektórych stoją luksusowe nieruchomości. Jedną z nich jest pensjonat w Łebie, na którą szef Orlenu wydał łącznie prawie 2 mln zł......
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2021 TK: Bodnar musi ustąpić ze stanowiska RPO. Ma na to 3 miesiące.
Rano pisałem: Los Bodnara w rękach TK, i nie może być inny, by obiad Kaczyńskiemu smakował!? Kadencja RPO się skończyła i dalsze zajmowanie stanowiska przez Bodnara jest sprzeczne z konstytucją!? No i Kaczyński będzie zmuszony powołać p.o. RPO......
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2021 Trybunał Konstytucyjny zdecydował. Adam Bodnar powinien odejść z urzędu RPO po upływie kadencji.
Jak podkreślił Trybunał, przepis ten traci moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw."......
Bodnar zajmował się i bronił od dawna tzw " kastę" ludzi związanych z PO, KOD. Bronił ich jak "niepodległosci "(….)Wychwalał pod niebiosa Panią Lempart znaną z chamskiego i wulgarnego zachowania publicznego(.....) Nie zajmował się natomiast w ogóle, sprawami ludzi zwykłych, pokrzywdzonych przez sądy.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2021 Tak zarabia się w zarządzie Orlenu. Pensja Daniela Obajtka to ponad 1,25 mln zł.
1 mln 286 tys. zł - tyle w 2020 roku zarobił Daniel Obajtek w PKN Orlen. Oznacza to, że prezes koncernu zarobił o 80 tys. zł więcej niż rok wcześniej. Do tego należy doliczyć potencjalną premię. Pensja prezesa Orlenu w pandemicznym roku wzrosła o 80 tys. zł w stosunku do roku poprzedniego. Kierujący spółką nie był jednak jedynym członkiem zarządu, którego wynagrodzenie przekroczyło milion złotych. Poza Obajtkiem na milion mogli liczyć Józef Węgrecki (członek zarządu ds. operacyjnych) oraz Michał Róg (członek zarządu ds. handlu hurtowego i międzynarodowego). Najniższe wynagrodzenia przysługiwały "nowym" członkom zarządu (zostali jego członkami w styczniu 2020 r.) - Adamowi Burakowi i Janowi Szewczakowi - którzy otrzymali po 877 tys. zł. Daniel Obajtek mógł otrzymać również premię za rok 2019 r., choć w tym wypadku trudno stwierdzić, czy pieniądze zostały wypłacone w całości. Raport roczny paliwowej spółki mówi bowiem o "potencjalnych premiach należnych członkom zarządu pełniącym funkcję w danym roku do wypłaty w roku kolejnym". W przypadku prezesa spółki ta premia za rok 2019 r. do wypłaty w roku 2020 r. wynosiła 913 tys. zł.
Daniel Obajtek, kierujący od 2018 r. państwowym gigantem naftowym PKN Orlen, od kilku tygodni skupia na sobie uwagę opinii publicznej za sprawą ujawniania przez media kolejnych jego nieruchomości. W efekcie menedżer zdecydował się dać dziennikarzom dostęp do swoich zeznań podatkowych oraz zawartych w ostatnich dekadach umów pożyczek. Wynika z niego, że od dojścia PiS do władzy Daniel Obajtek zarobił na państwowych posadach 7 mln zł, a w skład jego majątku wchodzi 38 nieruchomości, których jest właścicielem lub współwłaścicielem.
Źródło businessinsider.com.pl
Obajtek ma coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować. Potrafi w tym samym czasie zarobić 7 tys., wydać 14 tys., i odłożyć 28 tys., złotych!? Powiecie, że to niemożliwe Morawiecki nie takie rzeczy robił, no na ten przykład..... wybudował dom w którym się urodził!?

15 04 2021 „PiS znowu zmienia Konstytucję ustawą”  – komentarze w sprawie decyzji TK.
Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy komentuje na bieżąco decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich: „to pierwsza taka sytuacja w historii”. Konstytucja nie przewiduje funkcji pełniącego obowiązki, zatem mamy do czynienia ze zmienianiem Konstytucji ustawą. „Historia zatoczyła koło. Została zniszczona ostatnia instytucja, która służyła obywatelom. Obywatele stracili ochronę i gwarancję tego, że ktoś będzie w sposób niezależny dbał o ich prawa” – dodała. Te 3 miesiące są potrzebne PiSowi na „przepchnięcie kolanem” nowych przepisów, a potem wybiorą kolejną osobę w sposób całkowicie niekonstytucyjny.
„Nie wiem, czy sądy w Polsce będą uznawały, że ta osoba jest skutecznie wybrana. I chaos się pogłębia” – oceniała skutki decyzji TK. A nowo wybrana osoba oczywiście będzie cofała wnioski w niewygodnych dla władzy sprawach – jak np. w przypadku Orlenu. Sylwia Gregorczyk-Abram opisuje też, co działo się pod budynkiem TK w chwili ogłoszenia decyzji: ludzie płakali, gdy odegrano hymn Polski, były okrzyki: hańba! oraz wyrazy poparcia dla prof. Bodnara. Rozstrzygnięcie TK to wyraz lekceważenia obywateli. RPO sterowany politycznie nie daje gwarancji ochrony ich praw. Rzecznik ma władzę uwierać, ma hamować komfort sprawowania władzy, ma jej patrzeć na ręce. RPO który idzie pod rękę z władzą będzie służył interesom rządzących. - dodała Sylwia Gregorczyk-Abram Dziś wieczorem w Sejmie ma się odbyć głosowanie na kolejnego kandydata, przedstawionego przez PiS.
Źródło: tok.fm
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski został w czwartek wybrany przez Sejm na Rzecznika Praw Obywatelskich. Za kandydatem PiS na ten urząd było 240 posłów, a 201 było przeciw. Teraz jego kandydaturą zajmie się Senat. Czwartkowe głosowanie było czwartym podejściem do wyboru nowego RPO.
Źródło tvn24.pl
Z forum: Za chwilę konstytucja będzie niezgodna z konstytucją i TK kucharki orzeknie, że w ciągu kilku miesięcy konieczne jest wprowadzenie nowej. Coś czuję, że hierarchowie kościelni czekają na ten dzień i wiedzą, że jest już bardzo blisko tego, żeby Polska konstytucyjnie miała wprowadzone państwo wyznaniowe. Tylko tak można wytłumaczyć ich wypowiedzi w ostatnich kilku tygodniach, ten bezpardonowy atak na szczepionki, na ludzi krytykujących władzę i odchodzących od kościoła, a także na tych, którzy nigdy katolikami nie byli. Hierarchowie już wiedzą, że nowa konstytucja stoi za rogiem, bo Kaczyński władzy nie odda. A wcześniejsze wybory owszem będą, ale tylko wtedy, kiedy Kaczyński zapewni sobie, że jego partia będzie rządzić przez dekady.

15 04 2021 Stanisław Piotrowicz – człowiek, który nie dba o prawa obywateli.
Kim jest sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz? Co o nim wiemy? Z jego biografii przebija jedno – zawsze jest usłużny władzy, a raczej partii rządzącej – czy to jest PZPR, czy PiS. I zabłysnął właśnie po dojściu Kaczyńskiego do władzy, gdy jako poseł i szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości przepychał ustawy oddające Trybunał Konstytucyjny w ręce PiS. Podobnie „pomagał” przy zmienianiu wymiaru sprawiedliwości w organ posłuszny ministrowi Ziobrze.
Antoni Pikul, dawny działacz Solidarności, którym Piotrowicz „zajmował się” jako prokurator w stanie wojennym, przypomniał o tej fazie działalności Piotrowicza. Stwierdził, że Piotrowicz sformułował akt oskarżenia przeciwko niemu w oparciu o materiały, zgromadzone przez SB. „Jego działanie wówczas postrzegam ja działanie przeciwko narodowi polskiemu” – powiedział. Teraz Piotrowicz twierdzi, że chciał bronić Pikula. Jego zdaniem, pierwotne zeznania oskarżonego obciążały go tak, że w żaden sposób nie uniknąłby więzienia. Poza tym po 3 miesiącach aresztu pozwolił Pikulowi zmienić spodnie. Twierdzi też, że nie podpisywał aktu oskarżenia, a jedynie „parafował”. W ogóle – dowodzi obecny sędzia TK – szef wyrzucił mnie z delegacji, więc w praktyce to ja pomagałem opozycjonistom. PiS dotąd znalazł tylko jedną osobę, której Piotrowicz pomógł w stanie wojennym – Zofię Jankowską. Innych spraw wobec opozycji najwyraźniej nie prowadził. Za coś jednak został w 1984 r. nagrodzony Brązowym Krzyżem Zasługi. Być może za przynależność partyjną i awans?  Teraz twierdzi, że do wstąpienia do PZPR „zmusili go zwierzchnicy”.
W 1990 r. został prokuratorem rejonowym w Krośnie, dwa lata później awansował do prokuratury Wojewódzkiej w Rzeszowie. W 2001 r. zasłynął umorzeniem śledztwa w sprawie molestowania nieletnich przez pedofila z Tylawy. Tłumaczył księdza zdolnościami bioenergoterapeutycznymi i czułością wobec ofiar. Już wtedy szukał politycznego poparcia Kościoła i PiS. W 2005 r. został senatorem, a potem wiceministrem w Kancelarii Premiera Jarosława Kaczyńskiego. Z jego ślepego posłuszeństwa wobec partii rządzącej czerpie korzyści cała rodzina. W 2016 r. jego córka została powołana bez konkursu na stanowisko w Prokuraturze Rejonowej w Krośnie, decyzją Bogdana Święczkowskiego. On sam, gdy nie udało mu się wejść do Sejmu w 2019 r., na otarcie łez otrzymał od PiS stanowisko sędziego w Trybunale Konstytucyjnym. Właśnie, jak w stanie wojennym, pozbawił obywateli ich prawa.
Źródło: Onet.pl
Piotrowicz rozwalał komunistyczny system od środka, ile on musiał wycierpieć jak go krzyżami zasługi dekorowano. Wyobraźcie sobie dwóch go trzyma a ten trzeci na siłę krzyż mu wbija... w klapę!?
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią w Koalicji Europejskiej postkomunistów. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu.
Z forum: Wiemy, że jest to osobnik niegodny urzędu, wiemy, że jest to karierowicz, wiemy, że jest to przestępca, łotr, łajza, kanalia i nic z tego nie wynika.Wiemy, że powinien co najmniej siedzieć w więzieniu, ale zamiast tego słuchamy i uznajemy (choć może się nie cieszymy) jego wypowiedzi jako wyroki. Dlaczego to robimy? Może choć jeden artykuł, na choć jednym portalu, w choć jednej gazecie czy telewizji pochylił się nad ową fundamentalną zdawałoby się kwestią. Czemu w rzekomo demokratycznym państwie prawa, sprawiedliwości, kwitnącej wolności i dobrobytu przestępcy, bandyci, kanalie i skurw.. mają się dobrze, a praworządni obywatele są represjonowani fizycznie i psychicznie? I najważniejsze pytanie: jak długo jeszcze tak będzie? 
13 04 2021 To był spisek!
….... Nowak siedzi niejako w zastępstwie i będzie siedział tak długo, dopóki nie zezna czegoś, za co można będzie posadzić Donalda Tuska.....
Dziś oskarżony został o jakieś przekręty, o których niewiele wiadomo, bo zarzuty zostały utajnione. Wiadomo tylko, że są to zbrodnie tak niebywałe i porażające, że na wszelki wypadek przez pół roku nie pozwolono mu nawet zadzwonić do żony.......
…...nie jest wykluczone, że sędzia, która wypuściła z aresztu Sławomira Nowaka jest odkryciem towarzyskim Donalda Tuska i gotuje mu obiadki…..
Znaleziono 4 mln zł u Nowaka, po prawie dwóch miesiącach od aresztowania, to ile tego może być u Morawieckiego, Szumowskiego, Glińskiego, Banasia, Kaczyńskiego......
Więcej na podstronie Polityka
14 04 2021 Maksymowicz: „Dzisiaj odszedłem z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości”.
„Wobec szkalującego mnie wystąpienia Ministerstwa Zdrowia oświadczam, że nigdy ja, ani mój zespół nie prowadził eksperymentów na płodach.....
….nawet w trudnym czasie pandemii, kiedy tysiące lekarzy, naukowców medycznych walczy o życie setek tysięcy ludzi w Polsce, brakuje dialogu ze środowiskiem medycznym.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2021 Bodnar czyli ostatnia nadzieja.
…..Bodnar, w kręgach prawniczych zwany całkiem otwarcie „tęczowym rzecznikiem”, zrobił, co mógł, by pomóc wygrać wybory w 2023 roku „swoim”.....
….nie chodzi bowiem o to, że skandalem na skalę europejską co najmniej było oddanie prasy regionalnej (a więc teoretycznie najbardziej kształtującej światopogląd przyszłego wyborcy) w ręce niemieckie, ale o to, by te media nie wpadły przez przypadek w ręce PiS.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2021 Stchórzyli? Politycy PiS opuścili salę plenarną po wejściu na nią Bodnara.
„Zachowanie senatorów PiS, którzy opuścili salę posiedzeń podczas wystąpienia RPO Bodnara nie dziwi, a przypomina, że ci ludzie nie mają żadnego szacunku dla drugiego człowieka, instytucji państwowych i demokracji. Dla nich znaczenie ma tylko interes partyjny i swój własny” – skomentowała była marszałek Sejmu.....
W sumie to dobrze, że senatorowie PiS wyszli podczas wystąpienia RPO. Po co miał rzucać perły przed wieprze?.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2021 Były parówki, jest trotyl w fotelach zapasowych, a kiedy będą Marsjanie?
Wiem, wszyscy już mają po dziurki w nosie „rewelacji” związanych z katastrofą smoleńską, ale czasami trzeba do tego tematu wrócić. Trzeba pokazać, jak ośmiesza się Macierewicz, a wraz z nim jego koledzy partyjni, prezes i ta część rodzin smoleńskich, która bezkrytycznie dała się nabrać jego teoriom spiskowym. Kilka dni temu tygodnik „Sieci” obwieścił z dumą i ogromną satysfakcją, że włoskie laboratorium, do którego przesłano próbki znalazło cząstki trotylu i heksogenu na fotelach. Informację tę potwierdził również sam Zbigniew Ziobro. Wszystko fajnie, gdyby nie fakt, że… zbadano próbki z foteli zapasowych, których nie było w rozbitym pod Smoleńskiem, samolocie. „Gazeta Wyborcza”, która pisze o tej sprawie, zaznacza, że cząstki trotylu i innych, odkrytych w laboratorium substancji, mogli zostawić żołnierze, latający tymże tupolewem na misje zagraniczne. No i co teraz?
Będziemy dalej wydawać niebotyczne pieniądze na szaleństwo Macierewicza? Chyba już czas, by wreszcie ktoś zrobił tu porządek, zlikwidował podkomisję, panu Antoniemu już podziękował, bo jeszcze trochę, a dowiemy się, że to Marsjanie dogadali się z Putinem i Tuskiem i wyeliminowali polskiego prezydenta ze strachu, że jego wielkość zdobędzie władzę nad wszechświatem. Powiecie zapewne, że bzdury plotę, ale uwierzcie, znajdzie się sporo takich, którzy w to uwierzą.
Źródło: onet.pl
Do wybuchu doszło na pokładzie Tupolewa ale gniewu Kaczyńskiego, że nie można lądować. No i w tym zamieszaniu przypadkowo katapultowano fotele pary prezydenckiej. Nie wierzę w to, że te fotele nie posiadały ładunków pirotechnicznych. Fakty za tym przemawiają pierwsze informacje mówiły o uratowaniu się trzech osób w tym..
Ostatnia rozmowa:- Co mi dałeś do reklamówki, Jarku?
- to twoja kolacja
- a dlaczego tak tyka?
- żebyś nie zapomniał zjeść

Smoleńsk przykrył Katyń! Fanatycy zaś TEORII WIELKIEGO WYBUCHU w jednej ręce trzymają różaniec a w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja. Szkoda, że nasze dzieci,wnuki.... na hasło Smoleńsk czy Katyń będą wzdychać ze znudzeniem, że znowu Kaczyński.
Z forum: Ważne że w sondażach, poparcie jest ciągle na poziomie 30%, niby władzy nie zapewni ale największą partią w sejmie PiS pozostanie. Myślę że teoria o „Marsjanach” jest ciekawa, a jeszcze bardziej gdyby dała wzrost poparcia o kilka pkt procentowych. PiS-owi naprawdę nie przeszkadza że Antoni do którego dołączył teraz Prokurator Zbyszek opowiada brednie. Póki ludzie wierzą będą opowiadać dalej. PiS zrobi wszystko aby „mit smoleński” oraz „mit prezydenta tysiąclecia” utrzymać i rozwijać. W połączeniu z „mitem żołnierzy wyklętych” i „mitem o przywództwie Lecha Kaczyńskiego w NSZZ Solidarność” są fundamentem budowy przez Kaczyńskiego „nowej Polski”.

14 04 2021 Z Szydło w Radzie Muzeum przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau? Nie ma mowy!
Bycie europosłanką to za mało, by uhonorować byłą premier, Beatę Szydło. Ta pani ma przecież jeszcze tyle do zaoferowania. Nic więc dziwnego, że myślano, myślano aż w końcu minister Gliński znalazł dla niej dobrą fuchę i powołał ją do Rady Muzeum przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu na kadencję w latach 2021–2025. Ta decyzja nie spodobała się Stanisławowi Krajewskiemu, który zdecydował się zrezygnować z pracy w Radzie. Jak napisał w liście do ministra Glińskiego, „Dzisiaj dowiedziałem się (z prasy), że zostałem powołany na kolejną kadencję (2021-25) do Rady przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Wyraziłem kiedyś na to zgodę, będąc w kontakcie z dyrekcją Muzeum. Jednak okazało się, że tym razem obok osób zajmujących się tematyką dotyczącą obozu znalazła się tam pani Beata Szydło. Rozumiem to jako upolitycznienie rady. W takiej sytuacji nie widzę dla siebie możliwości funkcjonowania w jej ramach. Rezygnuję zatem z członkostwa w tej radzie”.
Ostro nominację Szydło oceniają też internauci. Jak piszą: „Oborowa Szydło gmina Brzeszcze nigdy nie zaprotestowała przeciwko patologicznym antysemitom: Międlar, Rybak. Nigdy nie zaprotestowała przeciwko nazistowskim marszom „niepodległości”. Równie dobrze można powołać do Rady Międlara albo Rybaka. Taka sama jakość”, „Spodziewałem się tego, zaraz odejdą następni i pis zmieni muzeum Auschwitz na muzeum martyrologii umęczonego przez żydów katolickiego narodu polskiego z wielkim poparciem ciemiężonych wolaków. Dno?”, czy też „Tej pani to członkostwo się należaaaało ! (I pieniądze za nie również, rzecz jasna)”.
Źródło: wyborcza.pl
No cóż, PiSizacja wszystkiego co się da. Rodzina na swoim się rozrasta. Dekady będzie trwało odkręcanie wszystkich nepotyzmów, niegodziwości, układów i złodziejstwa. Poniesione straty finansowe nie do odwrócenia. A to wszystko za sprawą 30% Polaków podzielających poglądy pisich i 40%, którzy Polskę mają w dupie i nie poszli głosować.

14 04 2021 Ziobro na aut? Ciekawa rozgrywka na Nowogrodzkiej.
Kaczyński szuka sposobu na zatwierdzenie unijnego Funduszu z pominięciem Sejmu, aby uniknąć sprzeciwu Solidarnej Polski. Napięcie w obozie władzy rośnie. Upadek Funduszu Odbudowy w polskim Sejmie może pociągnąć za sobą także rozpad koalicji rządzącej. A chodzi o wielkie pieniądze, które mogą złagodzić ekonomiczne skutki pandemii. Zatwierdzenie unijnego Funduszu jeszcze wczoraj było wpisane do porządku obrad rządu, a nieoczekiwanie ten punkt zniknął. Od dawna wiadomo, że Solidarna Polska zawetuje Fundusz, więc Kaczyński musi szukać głosów poza koalicją. 
A dla polityka, który dotąd zamiast współpracy wybierał konfrontację, to niełatwe. Dlatego rozważane jest wyjście awaryjne w postaci ratyfikacji Funduszu bez konieczności uzyskania zgody Sejmu. „Może nie być innego wyjścia” – mówi polityk PiS.
Wyjściem z sytuacji może być tzw. mała ratyfikacja, czyli przekazanie dokumentu do podpisu bezpośrednio prezydentowi. Konstytucja daje taką możliwość w kilku wypadkach, m.in. gdy umowa nie dotyczy „znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym”. Tyle, że Fundusz oznacza właśnie zadłużanie się i to na wiele miliardów euro. Nigdzie nie jest jednak określone, ile dokładnie wynosi „znaczne obciążenie”. Inny wariant zakłada interpretację, że zobowiązania finansowe można zaciągać na podstawie ustawy uchwalonej przez „Sejm i Senat większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów i senatorów”.
Autor tej opinii, prof. Jacek Zaleśny podkreśla, że Polska, uczestnicząc w Funduszu Odbudowy „wyraża zgodę na…ingerencję w podstawy ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, w tym na przekazanie na rzecz Unii Europejskiej kompetencji …znajdujących się w gestii odpowiednio Sejmu, Rady Ministrów i Ministra Finansów”. Dlatego, wg niego do ratyfikacji wystarczy 2/3 posłów i senatorów. Niestety, ten wariant oznacza, że posłowi będą całkowicie bezradni w tej sprawie. Mogą jedynie zgłosić zastrzeżenia. Taka uchwała nie zobowiąże do niczego ani prezydenta Dudy ani Rady Ministrów. Na razie jednak PiS się waha. Próbuje przeciągnąć na swoją stronę Kukiza, gra na czas. Być może liczy także na głosy Lewicy. Na razie zdecydowanie przeciw – poza Solidarną Polską – są PO i PSL, choć zapewne z różnych przyczyn.
Źródło: Onet.pl
Morawiecki postawił PiS przed faktem dokonanym,pieniądze z FO już zostały wydane, zatem ratyfikacja to tylko formalność, bo inaczej budżet padnie!? Powiecie, że to niemożliwe Morawiecki nie takie rzeczy robił, no na ten przykład..... wybudował dom w którym się urodził!?
Z forum: PiS chce ratyfikować Fundusz Odbudowy z pominięciem sejmu. Chcecie rządzić dekretami, jak komuniści? Nie macie większości, rozwiążcie sejm. Przedterminowe wybory jesienią nabierają kształtu, bo mniejszościowy rząd upadnie.

14 04 2021 NFZ odmawia płatności za szczepienia.
„NFZ zaproponował, że zapłaci za osiem ze 120 wykonanych przez nas w lutym szczepień. Moja desperacja osiągnęła apogeum i w ostatni czwartek poprosiłem większość szczepionych tego dnia pacjentów, by zapłacili za nie i zwrócili się po refundację do Funduszu” – mówi doktor Adam Paszkowski, prowadzący we Wrocławiu prywatną praktykę lekarską, którą zgłosił jako punkt szczepień. Doktor opowiada o swojej codziennej pracy.
Najtrudniejsze w jego pracy są: nieterminowe dostawy szczepionek, przekładanie wizyt i opóźnienia, zawiłe komunikaty Ministerstwa Zdrowia. A także telefony pacjentów odsyłanych przez infolinię. Do tego dochodzą kłopoty z finansowaniem szczepień przez NFZ. System rozlicza to elektronicznie, a poza tym w systemie musi pojawić się potwierdzenie szczepienia danej osoby, by np. później mogła ona otrzymać paszport szczepionkowy. Odmowa zapłaty za szczepienie prawdopodobnie jest błędem wynikającym z nieprzystawania do siebie systemów rejestracji i dokumentacji szczepień. W wyniku tego błędu pacjenci musieli zapłacić za szczepienia po 61,24 zł, co jest ceną wyłącznie za obsługi pacjenta, nie szczepionki. Za część pacjentów, dla których była to kwota przekraczająca ich możliwości, doktor zapłacił sam. Kwestionowanych jest ok. 10 % szczepień, o ile nie więcej. Zdarzało się, że wskutek błędu, szczepionek było więcej niż pacjentów, należało więc znaleźć błyskawicznie 30 osób do szczepienia rozmrażającym się preparatem – ale za to dr Adam Paszkowski nie zmarnował dotąd ani jednej dawki. Na razie jego gabinet szczepi ok. 60 osób tygodniowo, ale jest w stanie przyjąć 200-300 osób w tym samym czasie. Wszystko zależy od organizacji, a zwłaszcza punktualnych dostaw szczepionek. Teraz do każdego szczepienia potrzebne są 4 osoby personelu. Gdyby uprościć system rejestracji i dokumentacji , można by zatrudnić mniej osób. Tak duże zaangażowanie całego personelu oznacza, że nie ma go tam, gdzie potrzebni by byli innym pacjentom. W wielu miejscach z powodu szczepień inne sprawy leżą odłogiem – co odbija się na zdrowiu Polaków.
Źródło: Wyborcza.pl
Ręce opadają same, a nuż sam otwiera się w kieszeni!? Zrezygnować ze szczepień, bo za Morawieckiego można tylko dorobić się zadłużenia!? No właśnie, a co ze zadłużeniem szpitali, nagle wszyscy zamilkli na ten temat!? Mniemam, że jest podobnie jak w przypadku prywatnego gabinetu lekarskiego, tylko dyrektorzy mają zakaz udzielania informacji na temat sytuacji finansowej poszczególnych szpitali!?
Z forum: A Pinokio mówił, że prywatna służba zdrowia nie chce pomagać. Teraz okazuje się, że nie dość, że pomaga (to było oczywiste) to jeszcze ma pomagać za swoje bo Pinokio nie chce płacić. Mocne. 
Michał Szczerba, poseł PO o Macierewiczu!?
Nie ma w polskim życiu publicznym bardziej obrzydliwej postaci. Robiącej cyniczną politykę na dramacie narodu i śmierci współobywateli. Ekshumacje ofiar bez zgody rodzin. Wyłącznie dla korzyści politycznych i materialnych. Dla życia jak pączek w maśle. Z limuzyną i ochroną SOP.
„Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci.” - Joanna Senyszyn.
Macierewicz jest w okolicach Smoleńska, wie o katastrofie, i zamiast udać się na miejsce katastrofy, biesiaduje w restauracji, a dzisiaj chce wyjaśnić jej przyczyny!? Cynik, wariat, agent obcego wywiadu pozbawiony wszelkich uczuć!? Macierewicz nie opublikuje raportu bo zabiorą mu samochód z kierowcą, no i komisja przestanie istnieć, a to nie jest w jego interesie!? No i najważniejsze Kaczyński nie będzie tym kim dziś jest!? 
13 04 2021 Ziobro do dymisji (który to już raz?)
W każdym cywilizowanym państwie minister sprawiedliwości, który wypowiadałby się o podejrzanym per „przestępca”, naruszając zasadę domniemania niewinności oraz odmawiając prawa do sprawiedliwego procesu, podałby się do dymisji – dodała mecenas......
Więcej na podstronie Aktualności

13 04 2021 Co dalej z Rzecznikiem Praw Obywatelskich?
…..mandat Adama Bodnara wygasł we wrześniu, a od tego czasu nie wybrano jego następcy, ponieważ żaden z dotychczasowych kandydatów nie uzyskał poparcia Sejmu i Senatu.  O uznanie przepisu kadencyjności RPO za niekonstytucyjny wnosi także Prokurator Generalny.....
Wybór RPO w rękach Wolfgangowej!? Kadencja się skończyła i dalsze zajmowanie stanowiska przez Bodnara jest sprzeczne z konstytucją!? No i Kaczyński będzie zmuszony powołać p.o. RPO.....
Więcej na podstronie Aktualności

13 04 2021 Komisja Macierewicza – chocholi taniec na grobach smoleńskich.
Okazuje się, że zastrzeżenia do działalności Macierewicza wnoszą również rodziny smoleńskie(....)Analiza zarejestrowanych spotkań pokazuje, że Macierewicz nieustannie okłamywał i zwodził zaangażowanych w wyjaśnienie katastrofy przedstawicieli rodzin....
…..Merta apelowała do Macierewicza by za zgłaszanie wątpliwości nie karać członków ostracyzmem lub wyrzuceniem z komisji. Dopuśćmy wątpiących....
Więcej na podstronie Aktualności

13 04 2021 Morawiecki wiceszefem PiS? „Pandemia pozytywnie weryfikuje jego umiejętności”.
Krzysztof Sobolewski, szef KW PiS, poinformował, że kongres wyborczo- statutowy PiS ma się odbyć „nie wcześniej niż pod koniec czerwca”. Według nieoficjalnych informacji spekuluje się też o terminach lipcowych, sierpniowych i wrześniowych. Na wspomnianym kongresie ma dojść do dużej zmiany sił wewnątrz partii władzy. Jarosław Kaczyński ma zostać wybrany po raz ostatni na stanowisko prezesa PiS. Ma to związek z dojrzałym wiekiem wieloletniego szefa tego obozu politycznego. Portal wp.pl podał, że na kongresie dojdzie najpewniej do powierzenia premierowi Mateuszowi Morawieckiemu stanowiska wiceprezesa partii. Radosław Fogiel wypowiedział się na temat szefa rządu w samych superlatywach. „Pandemia pozytywnie weryfikuje jego umiejętności zarządcze. Gdyby to inna konfiguracja polityczna była u władzy, mielibyśmy naprawdę poważny problem. (…) Polska ma najniższe bezrobocie w Europie, tarcze antykryzysowe działają. Jeśli chodzi o wzrost gospodarczy czy produkcję przemysłową, wypadamy bardzo dobrze na tle innych krajów. Program szczepień nabiera tempa i liczymy, że niebawem nabierzemy odporności populacyjnej” – powiedział wspomnianemu portalowi Fogiel. Morawiecki, na stanowisku wiceprezesa PiS, zastąpi najprawdopodobniej samego Antoniego Macierewicza, którego los w prawicowym ugrupowaniu nie jest pewny. Na potencjalnym kongresie ma ponadto dojść do dużych zmian w strukturach terenowych PiS. „Szefami regionów mają być ludzie niepełniący żadnych istotnych funkcji politycznych w Warszawie – ani w rządzie, ani w parlamencie” – podaje wp.pl.
Na stanowiskach kierowniczych mieliby stanąć nowi dygnitarze, którzy byliby zatrudnieni bezpośrednio przez najwyższe władze PiS z ul. Nowogrodzkiej.
Źródło: wp.pl
A skąd Kaczyński wie, że dociągnie do lipca, brat mu powiedział!?
Z forum: Kaczyński podjął decyzję że po raz ostatni wygra w demokratycznych wyborach na prezesa PiS. Kongres PiS w lipcu? Nieoficjalne informacje. "To ma być przełom dla partii"
Koronawirus, podobnie jak przed rokiem, zniknie mniej więcej w czerwcu. Wtedy były wybory, teraz PiS chce urządzić kongres partii ;)
Jakie Morawiecki ma umiejętności, no ma jedną kocha kłamać od rana do wieczora.

13 04 2021 Wstyd! PiS ugiął się przed Ziobrystami. Chodzi o unijny Fundusz Odbudowy.
Przez ostatnie dni wydawało się, że podczas dzisiejszego posiedzenia rządu dojdzie do dyskusji na temat Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Politycy PiS mieli zdecydować się na popchnięcie FO dalej pomimo oporów ze strony Solidarnej Polski. W ostatniej chwili jednak wycofano punkt dotyczący FO z obrad. Dlaczego? Najprawdopodobniej PiS wystraszył się ziobrystów i zdecydował się odłożyć rozmowy w czasie. Być może związane jest to też z negocjacjami PiS-Lewica. „Od tygodni PiS próbuje zmontować koalicję doraźną. Dla powodzenia planu kluczowa jest Lewica. Z tego, co słyszymy w kuluarach, do poparcia ratyfikacji bez warunków skłania się 8-10 posłów, głównie przedstawiciele partii Razem. Jeśli wytrwają w tym zdaniu, PiS wygra głosowanie mimo weta Solidarnej Polski” – poinformowała red. Justyna Dobrosz-Oracz z „Gazety Wyborczej”. Skłonne do ewentualnego poparcia ratyfikacji FO są też KO oraz PSL, które jednak domagają się nadzorowania pieniędzy z FO przez ponadpartyjną agencję. Hipotetyczny pomysł opozycji niekoniecznie musi  zostać poparty przez PiS. PSL próbuje ponadto przekonać Lewicę do tego, aby nie decydowała się na bezwarunkowe poparcie FO ze względu na obawę przed „rozkradzeniem” funduszy.
Źródło: wyborcza.pl
Morawiecki postawił PiS przed faktem dokonanym,pieniądze z FO już zostały wydane, zatem ratyfikacja to tylko formalność, bo inaczej budżet padnie!? Powiecie, że to niemożliwe Morawiecki nie takie rzeczy robił, no na ten przykład..... wybudował dom w którym się urodził!?

13 04 2021 Sędziowie pokoju. Prezydent dopuszcza rozmowy o zmianie Konstytucji.
Andrzej Duda „nie zamyka się na zmianę Konstytucji”.  We wtorek odbyło się inauguracyjne posiedzenie zespołu ds. sędziów pokoju. Zdaniem prezydenta jeśli wprowadzenie  tej instytucji będzie wymagało zmiany ustawy zasadniczej to w takim kontekście głowa państwa jest skłonna o tych zmianach rozmawiać. W swoim wystąpieniu Duda powiedział: „Nie ma wątpliwości co do jednego. Oczywiście pomysłów, pewnie i dróg do tego, żeby tutaj osiągnąć sukces, jest co najmniej kilka, natomiast jest też kilka bardzo ważnych problemów poczynając od problemu konstytucyjnego i tego, czy jesteśmy w stanie w ogóle przeprowadzić i wprowadzić tę instytucję do polskiego systemu prawnego bez zmieniania Konstytucji, co pozostawiam dyskusji. Aczkolwiek muszę powiedzieć, że absolutnie nie zamykam się również i na propozycję zmiany konstytucji”.
Prezydent zwrócił również uwagę na, jak je nazwał, główne „bolączki” naszego wymiaru sprawiedliwości: niskie zaufanie do sądów i opieszałość postępowań. Jego zdaniem przejęcie części spraw przez sędziów pokoju spowodowałoby zwiększenie tempa ich rozpatrywania. „Drugą kwestią jest wprowadzenie uproszczonych procedur, które sprawią, że te sprawy nie będą rozpatrzone tylko wnikliwie, ale również szybko”– dodał. W zakresie działania sędziów pokoju byłoby zajmowanie się drobnymi sprawami karnymi (odmowa przyjęcia mandatu) oraz np. kradzieżami ze sklepów. Każdego roku statystyki sądowe notują 500 tys. takich spraw. Sędziów pokoju wybieralibyśmy w wyborach powszechnych w trakcie wyborów samorządowych. Kandydaci na sędziów nie muszą dysponować wykształceniem prawniczym. Czy w tym Sejmie zmiana konstytucji jest możliwa?
Źródło: gazeta.pl
W PRL-u to się nazywało kolegium do spraw wykroczeń!? Jeszcze ORMO reaktywujcie, i I sekretarzy w każdej instytucji, większym zakładzie pracy!?
Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska wsiadł człowiek „mały” kłótliwy,przeciętny prezydent, zaściankowy i ksenofobiczny, mierny polityk. Autor słów: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", człowiek nie znający słów refrenu hymnu narodowego. Pośmiewisko nie tylko satyryków, ale całej Europy. Prezydent z najniższym poparciem społecznym. W trumnie ze Smoleńska przywieziono wybitnego Męża Stanu, patriotę, bohatera narodowego, ojca narodu, największego Polaka, równego królom. To ja się pytam, kto podmienił zwłoki, gdzie jest ciało Kaczyńskiego? 
12 04 2021 Wsparcie rządowe dla samorządów? „To nie tylko korupcja polityczna, ale zwykłe rozkradanie kraju”.
Jak jesteś za PiS to kasę dostaniesz, jak jesteś za demokracją, prawdą, równością obywateli... to o kasie (jako samorząd) możesz zapomnieć. Równość w/g PiS Fundusz inwestycji partyjnych? Samorządy, w których nie rządzi PiS, znów odcięte od pieniędzy.....
Więcej na podstronie Aktualności


12 04 2021 Kuriozalna konferencja Ziobry. TUSK odpowiada za wypuszczenie Nowaka?
Kiedy Tusk mówi, że Nowak nie powinien siedzieć to wywiera agresywną presję na sąd. Gdy Ziobro mówi, że Nowak powinien siedzieć to działa dla dobra publicznego. A jak by to wyglądało gdyby uważali odwrotnie?......
Więcej na podstronie Aktualności


12 04 2021 Rada Gabinetowa: „wkurzony” Duda i przepraszający Morawiecki.
Zdaniem prezydenta wpadka ze szczepieniami świadczy o „kompletnym bałaganie”, którego efektem jest „podważenie wiarygodności” i zaufania do programu szczepień.......
Pan Duda rugał rząd? A czy na posiedzeniu Rady Gabinetowej zjawił się pan wicepremier JK?......
Więcej na podstronie Aktualności
12 04 2021 Kilkanaście tysięcy pielgrzymów nie łamie zakazu uczestnictwa w zgromadzeniu?
No proszę! Pandemia pandemią, a tymczasem wczoraj odbył się XVIII Motocyklowy Zlot Gwiaździsty na Jasnej Górze. Wzięło w nim udział kilkanaście tysięcy miłośników motocykli.
Ksiądz Waldemar Cisło, który poprowadził homilię dla zmotoryzowanych pielgrzymów pochwalił ich odwagę i przekonywał, że chrześcijaństwo potrzebuje takich wiernych, którzy nie bacząc na nic, będą brać udział w pielgrzymkach i nabożeństwach, dając tym świadectwo wiary. „Moi drodzy, to, co się dzieje wokół nas, napawa refleksją i smutkiem, ale jest też szansą na odrodzenie i wyjście z tej bylejakości, (…) myśmy zapomnieli w Europie, że zapisano w Apokalipsie: „bądź zimny, albo gorący, bo letniego wypluwam z ust swoich”. Nie można być chrześcijaninem na 50, 80 czy 90 procent, albo się nim jest, albo się nim nie jest”.
Rzecznik jasnej Góry, ks. Michał Legan, zapewniał, że wszystko jest w porządku. Właśnie ze względu na pandemię liczba uczestników została ograniczona do „zaledwie” kilkunastu tysięcy, motocykliści zachowują dystans między sobą i mają do dyspozycji środki ochrony osobistej. Zupełnie inaczej widział to portal Częstochowa Nasze Miasto. Według niego, pielgrzymi ewidentnie złamali zasady reżimu sanitarnego. Nie zachowano dystansu społecznego i zlekceważono wymóg noszenia maseczek. Zdjęcia z tej pielgrzymki skomentowali internauci na Twitterze, pisząc: „Pandemia? Nigdy o niej nie słyszałam”, „Halo, Polska Policja, wesele na ponad 80 osób na Jasnej Górze. Interweniujcie!”, „Szlag, nawet i po drugiej dawce szczepionki nie będę się czuć bezpiecznie”, „To zdjęcia z teraz? Jeśli tak, to dystans społeczny, nie ma co”. A co na to policja? Jakoś jej tam nie widziałam, a przecież ponoć nie wolno brać udziału w zgromadzeniach. Nie wolno łamać reżimu sanitarnego….
Źródło: wp.pl
A policja co zabarykadowała się w komisariatach, że nie interweniowała!? Czy miała wolne po pracowitym dniu 10 kwietnia w Warszawie!?
Z forum: Jak ktoś chce, niech i ogórka kiszonego sobie święci, ale ja nie mogę normalnie iść do pracy, kosmetyczki, na siłownie czy do knajpy. Dzieci drugi rok siedzą w domu. Nie odbywają się koncerty, mecze przy publiczności a JG jak zwykle organizuje cyrk. Nosz kurwa
Motyla noga! Czym stała się Polska? Wszystko zamknięte. Kina, teatry, restauracje, bary, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne, a tam tysiące bo oni kochają. Co do cholery kochają. Boga na pewno nie!S….y syny!!.
Gdyby to była demonstracja Strajku Kobiet to wszyscy byliby zamknięci w kotle, spisywani, policja puściłaby gaz łzawiący prosto w oczy nawet posłankom opozycji. Ale to było zgromadzenie na JG, więc oczywiście policja miała zakaz przerywania. W końcu Kaczyński powiedział w przemówieniu, że „za wszelką cenę musimy bronić Kościoła” i „poza Kościołem jest tylko nihilizm, który trzeba zlikwidować”, czy też „każdy, kto podnosi rękę na kościół, podnosi rękę na Polskę i my tę rękę odetniemy!”. Tak więc księża i hierarchowie mogą liczyć na bezkarność, wręcz obronę. Natomiast każdy, kto się nie zgadza na rządy i bezkarność kościoła, będzie odpowiednio ukarany.
12 04 2021 „Jakim trzeba być draniem, żeby publikować krzyki ofiar katastrofy smoleńskiej? Hieny z TVP”.
W sobotę minęła 11 rocznica katastrofy smoleńskiej. Pominę milczeniem wszystko to, co kolejny już raz przekształciło tę ogromną tragedię w kiepską tragifarsę. Nie odniosę się do działań policji, buty obozu władzy, wykorzystaniu tej rocznicy do dalszego dzielenia Polaków, ale jest coś, o czym trzeba pisać i trzeba napiętnować…To film przedstawiający ustalenia podkomisji smoleńskiej, a właściwie jej przewodniczącego, Antoniego Macierewicza. Film, który został wyemitowany przez Telewizję Republika, a w godzinach wieczornych przez Telewizję Publiczną. Film, w którym słyszymy krzyki ofiar! Ze względu na Rodziny, które straciły swoich najbliższych, nigdy nie zniżono się do tego, by puścić ostatnie sekundy katastrofy. Sekundy cierpienia i śmierci.
Macierewicz uznał jednak, że „wszystkie chwyty dozwolone” i poszedł na całość, pokazując swoje wręcz bezlitosne oblicze, lekceważąc uczucia Rodzin. Ich prawo do przejścia, wciąż trwającej dla nich żałoby w sposób godny, narażając ich na powrót tego bólu, od którego przecież wciąż trudno im się uwolnić. Wyemitowanie filmu w całości wywołało wielkie oburzenie. Na Twitterze Bartosz Węglarczyk napisał: „Nie byłem w stanie obejrzeć filmu Macierewicza, bo nie chcę słuchać krzyków umierających ludzi, wśród których był mój przyjaciel Mariusz Handzlik. Opublikowanie czegoś takiego uważam za barbarzyństwo i patologiczny brak empatii”.
Marek Belka przypomniał, że Macierewicz „11 lat temu czmychał z miejsca tragedii, żeby przez kolejną dekadę ogłaszać się prorokiem smoleńskiej teorii spiskowej. Dziś brzydki zapach jaki roztacza swoimi oszczerstwami przeszkadza już nawet największym beneficjentom smoleńskiej mitologii. Czas otworzyć okno i wywietrzyć”.
Natomiast Roman Giertych poinformował wczoraj, że kieruje „pozew w imieniu żony oficera BOR, który zginął w Smoleńsku przeciwko TVP za opublikowanie ostatnich krzyków ofiar tej katastrofy. To jawne i skandaliczne naruszenie dóbr osobistych rodzin zmarłych tam osób do godnego przeżywania żałoby”.
Źródło: onet.pl/ Twitter
Macierewicz 10 04 2010 r. jest w okolicach Smoleńska, wie o katastrofie, i zamiast udać się na miejsce katastrofy, biesiaduje w restauracji, a dzisiaj chce wyjaśnić jej przyczyny!? Cynik, wariat, agent obcego wywiadu pozbawiony wszelkich uczuć!? Macierewicz nie opublikuje raportu bo zabiorą mu samochód z kierowcą, no i komisja przestanie istnieć, a to nie jest w jego interesie!? No i najważniejsze Kaczyński nie będzie tym kim dziś jest!?
Jak długo jeszcze będzie trwał ten taniec na mogiłach smoleńskich!? Wina Kaczyńskiego musi być ogromna skoro tak co miesiąc przez tyle lat tak publicznie ją wyznaje!?

12 04 2021 Opozycja żąda wyjaśnień od Kaczyńskiego. Chodzi o aferę Hofmana.
„Gazeta Wyborcza” opisała dziś „układ wrocławski”, czyli działalność grupy biznesowej powiązanej z Adamem Hofmanem, szefem grupy PR-owej, która miała wspierać aktywność m.in. polityków i osób z kręgów Zjednoczonej Prawicy. W 2016 r. „układem wrocławskim” zajęli się agenci CBA, podejrzewający, że grupa wykorzystuje znajomości polityczne do prowadzenia działalności w biznesie. Operacja CBA została jednak przerwana na skutek przecieku ze strony jednego z funkcjonariuszy (domniemanego znajomego współpracownika firmy PR-owej).
Po ujawnieniu afery jej  wyjaśnienia domagają się teraz politycy z ramienia opozycji. „Jeszcze trzy lata temu Jarosław Kaczyński zapewniał Polaków, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Ale już wtedy doskonale widział, że jego otoczenie nie zajmuje się niczym innym, jak robieniem interesów i powiększaniem swoich majątków. Dziś można powtórzyć słowa prezesa PiS z tamtego czasu: korupcja, nepotyzm i kolesiostwo rozlały się po Polsce w sposób dotąd niespotykany” – poinformował podczas dzisiejszej konferencji poseł Marek Sowa (KO).
„’Układ wrocławski’ to mechanizm działania podobny do każdego poprzedniego układu: swój człowiek w rządzie, swoi ludzie w zarządach i radach nadzorczych spółek skarbu państwa i pieniądze płynące później do zaprzyjaźnionych firm. To mechanizm funkcjonowania całego PiS w ciągu ostatnich pięciu lat. I ten mechanizm będziemy się starali rozwikłać, by pokazać winnych i odpowiedzialnych za taki stan rzeczy” – dodał ten sam polityk opozycji. Na konferencji z Sową pojawił się też sekretarz generalny PO Marek Kierwiński. Zapowiedział on skierowanie pytań do Jarosława Kaczyńskiego i innych dygnitarzy. „Będziemy żądali odpowiedzi na pytanie, co dziś dzieje się z tym śledztwem? Jakie konsekwencje dotknęły osoby podejrzane o ujawnianie informacji?  O taką informację zwrócimy się już dzisiaj. Mamy nadzieję, że wicepremier Kaczyński będzie miał odwagę wyjść na mównicę sejmową i odpowiedzieć” – grzmiał drugi z polityków. Dodajmy, że wielu członków tzw. układu należało do spółek Skarbu Państwa. Dziennikarze podejrzewają, iż dalej mają oni dobre relacje z ich menadżerami.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: "Biznesowa grupa powstała wokół byłego rzecznika PiS Adama Hofmana obsadziła państwowe spółki tak gęsto, że zajęło się nią CBA i prokuratura. Wspólne śledztwo kilku redakcji wykazało, że operację służb spalił przeciek."
11 04 2021 Były szef kancelarii Kwaśniewskiego: "Kaczyński powinien wyrzucić Ziobrę"
Jarosław Kaczyński w ostatnim wywiadzie nie wykluczył, że może dojść do przedterminowych wyborów, coraz częściej mniejsi koalicjanci Zjednoczonej Prawicy jednoznacznie wypowiadają się przeciwko prezesowi PiS. - Jarosław Kaczyński powinien wyrzucić Zbigniewa Ziobrę, bo jak tego nie zrobi, to Ziobro wyrzuci Kaczyńskiego. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości - mówił w programie "Newsroom" WP Ryszard Kalisz. Były szef kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego ocenił, że obecnie mamy do czynienia z "rządem mniejszościowym". - Jarosław Kaczyński w najmniejszych sprawach nie może liczyć na Ziobrę i na głosy jego partii. Wiadomo też, że w części spraw nie może liczyć na Jarosława Gowina. W sensie faktycznym tej koalicji nie ma - dodał Kalisz.
Źródło wp.pl

11 04 2021 Będą wcześniejsze wybory? Ryszard Czarnecki z PiS nie chciał się założyć
Gościem programu Wirtualnej Polski "Newsroom" był Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Mówił, że Jarosław Kaczyński nie chce przyspieszonych wyborów parlamentarnych, ale jest gotowy na taką ewentualność. Wyraził nadzieję, że jednak górę weźmie zdrowy rozsądek. - Uważam, że są wielkie szanse, że wybory odbędą się w terminie do dwóch i pół roku. Ale nie będę się zakładał, że ich nie będzie wcześniej, bo ten scenariusz jest możliwy, choć nie jest chciany - mówił europoseł. Wspomniał, że wcześniejszego rozpisania wyborów zapewne nie chce także Platforma Obywatelska, która "jest okrążana i prześcigana w sondażach przez ruch pana Hołowni”.
Źródło wp.pl 
11 04 2021 Marta Kaczyńska szczęśliwa! W końcu spełniło się jej marzenie.
Marta Kaczyńska od wielu lat jest mieszkanką Sopotu. Przez długi czas nie wyobrażała sobie, by mogła mieszkać gdzieś indziej. Sytuacja w jakiej się znalazła, zmieniła jednak jej punkt widzenia. Jakiś czas temu pojawiły się plotki, że para kupuje dworek znajdujący się na Mazurach. Doniesienia te okazały się prawdziwe. "Dobry Tydzień" zdrada, że para ukończyła właśnie remont w nowej posiadłości. Ich znajdujący się na Mazurach nowy dom ma być dla Kaczyńskiej i jej rodziny miejscem, który zapewni im większą, niż dotychczas prywatność. Dom mieści się niedaleko Mikołajek i Giżycka. Bratanica prezesa Prawa i Sprawiedliwości odlicza już dni do przeprowadzki. 
Jak informuje "Dobry Tydzień" posiadłość Piotra i Marty mieści się na 120-hektarowej działce. Ukochany Kaczyńskiej pomyślał również o jej córce, która odnosi sukcesy w jeździe konno. "Martynka może tuż obok trenować jazdę konną, bo ojczym, zawodowy instruktor zadbał, by znalazła się tam stajnia i profesjonalny padok" - czytamy w "Dobrym Tygodniu".
Nie jest tajemnicą, że Kaczyńska kocha spacery, a jej posiadłość na Mazurach zachęca do przyrodniczych wypraw. Najważniejsze jednak jest to, że będą w końcu mogli spędzić czas razem. Ostatnie miesiące nie były dla nich łatwe. Przez pandemię koronawirusa Piotr zmuszony był zamknąć podwarszawską stadninę, którą tak kochał. Marta z kolei musiała sprawować pieczę nad uczącymi się w domu dziećmi, które mają teraz lekcje online. Zmęczenie i odległość zaczęły kłaść się cieniem na relacji małżonków. Z pewnością zmiana otoczenia i większa ilość spędzonego razem czasu będzie dla nich zbawienna.
Źródło pomponik.pl
A jednak można kupić 120 hektarów ziemi nie będąc rolnikiem!? No chyba, że któreś z małżonków zrobiło jakieś kursy rolnicze!? Nigdzie nie pracuje, ba nigdy nie pracowała, a taką kasą dysponuje!? Aha!? Ma kancelarię do której najbogatsi w kolejce się ustawiają!? 
11 04 2021 KO mówi o przekręcie na 13 mln zł. Posłowie chcą kontroli NIK.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej mówią o kolejnej odsłonie afery respiratorowej. - Handlarz bronią za zakupione od niego respiratory powinien wystawić fakturę i odprowadzić 8 proc. VAT na kwotę blisko 13 mln zł. Tych pieniędzy nie ma w budżecie państwa - przekonują Michał Szczerba i Dariusz Joński. Posłowie domagają się kontroli NIK w tej sprawie. Poseł Szczerba przypomniał, że w kwietniu 2020 r. podpisana została umowa na zakup respiratorów z handlarzem bronią. - Państwo wiecie, że rząd rezygnuje z zakupów europejskich i całość zamówienia na respiratory powierza w ręce handlarza bronią - podkreślił poseł KO.
Jak dodał, "wystawione zostały wówczas cztery faktury pro forma". - I tego samego dnia, kiedy podpisywana jest umowa, handlarz bronią na swoje konta otrzymuje 160 milionów złotych - wskazał Szczerba. Według niego "w tej sprawie prawo jest bardzo konkretne i handlarz bronią powinien wystawić właściwe faktury VAT-owskie, czego nie robi". - Nasze działania skutkują tym, że wydawany jest dokument dotyczący faktury VAT-owskiej wystawionej przez handlarza bronią - zaznaczył poseł. - 28 lipca zeszłego roku Ministerstwo Zdrowia otrzymuje fakturę VAT-owską i kompletnie z nią nic nie robi. Dopiero nasze zainteresowanie tą sprawą powoduje pierwsze działania w tym temacie - dodał Szczerba. Joński podkreślił, że została pokazana faktura z lipca zeszłego roku, która w pozycji VAT zawiera 0 procent. - Wszyscy wiedzieli, że nie może zawierać 0 tylko 8 procent" - zwrócił uwagę poseł KO. - Uważamy, że w związku z tymi informacjami NIK w trybie pilnym powinna skontrolować wydatkowanie i brak środków finansowych w budżecie państwa na kwotę 13 milionów złotych i zakupy w czasie pandemii - oświadczył Joński.
Źródło interia.pl
Respiratory zakupione przez WOŚP z pełnym osprzętem, gwarancją, kosztowały 99 tys. zł za sztukę, zaś zakupione przez Szumowskiego kosztowały 200 tys, zł za sztukę i były gołe jak noworodek!
Respiratory Szumowskiego dlatego były takie drogie bo wszystkiego im brakowało!? Inna sprawa by wygrać „przetarg” w Polsce zwyczajowo daje się od 10 do 20% wartości zamówienia!? No a komu to wszyscy wiedzą!?
Respiratory do bani, a Szumowski sobie cały miesiąc wokół Karaibów na luksusowym jachcie pływał!? Zrobił to go było stać!?
10 04 2021 Zawód smoleński.
Nie chodzi o pustkę i wykręty tam, gdzie powinny być dawno i głośno zapowiadane nowe ustalenia przyczyn katastrofy. Chodzi o kilkadziesiąt osób, które od lat zapewniają, że usilnie dążą do prawdy, ale nie są w stanie przedstawić twardych dowodów.....
….praca w zawodzie smoleńskim daje prawdopodobnie gwarancję zatrudnienia na czas nieokreślony. Skoro można z tego żyć od pięciu lat, to zapewne można także znacznie dłużej....
Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci. - Joanna Seneszyn
Więcej na podstronie Aktualności


10 04 2021 NBP wypracował rekordowy zysk, wynoszący 9,3 mld zł.
To ogromny sukces zarządu banku i jego prezesa, bo ten wynik udało się osiągnąć mimo recesji w polskiej gospodarce spowodowanej pandemią koronawirusa.....
….Polska jest zaliczana do kategorii krajów wysoko rozwiniętych, jest teraz to, że to my pożyczamy Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu (MFW), a Bank Światowy (BŚ), prosi nas o podniesienie w nim naszego wkładu.
Więcej na podstronie Aktualności

10 04 2021 Protest podczas obchodów 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Są zatrzymani.
Kilkadziesiąt osób protestowało w Ogrodzie Saskim nieopodal pl. Piłsudskiego w Warszawie, gdzie odbywały się uroczystości upamiętniające pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. "Co najmniej sześć osób zostało zatrzymanych" - poinformował PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Uczestnicy protestu zaczęli się zbierać w parku kilkanaście minut po godzinie 7 rano. Część z nich miała flagi z logo Strajku Przedsiębiorców, flagi w barwach narodowych oraz żółte tulipany przewiązane czarnymi wstążkami. Kilka osób w góralskich kapeluszach prowadziła na zmianę taczkę z kukłą, której głowę stanowiło zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego. Kukła miała pod pachą kota.
Plac Piłsudskiego był otoczony barierkami. Policja zablokowała prowadzące do niego ulice. Dojście było jedynie od strony Ogrodu Saskiego. Dojścia do barierek chroniły znaczne siły policji, w parku rozstawione były patrole konne. Ok. godziny 8 rano doszło do pierwszych przepychanek. Uczestnicy protestu, których przybywało coraz więcej (choć ogólna ich liczba nie przekraczała kilkudziesięciu osób) napierali na kordon policyjny. Wznosili okrzyki: "j... PiS" i "Precz z kaczorem dyktatorem". Rzucano świece dymne oraz petardy. Jak poinformował PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak, podczas protestu funkcjonariusze zatrzymali co najmniej sześć osób. Mieliśmy do czynienia z naruszeniem nietykalności, a także znieważeniem policjanta i odmową podania danych - podkreślił. Policjanci podczas interwencji użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek i siły fizycznej - dodał nadkomisarz.
Źródło rmf24.pl
08 04 2021 Osiem demonstracji w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Jak będą wyglądały obchody?
Dwie msze oraz składanie wieńców przy pomnikach na pl. Piłsudskiego w Warszawie, delegacje w okrojonym składzie, wszystko w reżimie sanitarnym.....
Większość z ośmiu demonstracji, planowanych w pobliżu pl. Piłsudskiego, organizowana jest przez przedstawicieli Strajku Przedsiębiorców, w ramach akcji pod hasłem "Narodowa blokada schodów Jarosława".........
Wszyscy razem 10.04 do Warszawy na słynne schody! Czas, aby to ludzie zaczęli odbierać rządzącym ich wolność. Zrobimy im lockdown na schody. Bądźmy razem przeciw rządzącym! Czas na działania, czas na ruch obywateli"......
Ludzie jak wy tak możecie gnębić najwybitniejszego Polaka Tysiąclecia, bezpośredniego potomka Bolesława Chrobrego......
Więcej na podstronie Polityka
09 04 2021 Co dzieje się z wrakiem prezydenckiego tupolewa?
Od katastrofy smoleńskiej mija już 11 lat. Wrak polskiego tupolewa nadal znajduje się w rękach Rosjan i nie wiadomo, czy kiedykolwiek zostanie zwrócony Polsce......
Bardzo dobrze zrobił Tusk przekazując z badanie przyczyn katastrofy smoleńskiej Rosji!? Wyobraźcie sobie jaką mielibyśmy dziś sytuację polityczną gdyby Macierewicz dorwał się do sprowadzonego wraku do Polski!?......
Więcej na podstronie Aktualności

09 04 2021 Donald Tusk: Lech Kaczyński powiedział mi, że sam będzie podejmował decyzje o lądowaniach.
Prezydent Lech Kaczyński w rozmowie ze mną w cztery oczy po tzw. incydencie gruzińskim, kiedy pilot odmówił mu lądowania, podkreślał, że kiedy sam będzie latał samolotem rządowym, sam będzie podejmował decyzje, bo jest zwierzchnikiem sił zbrojnych - powiedział w rozmowie z TVN24 były premier Donald Tusk......
Prawda o Smoleńsku to współczesna wersja Balladyny!?
Więcej na podstronie Aktualności

09 04 2021 11. rocznica katastrofy smoleńskiej. Plac Piłsudskiego otoczony barierkami. Przedsiębiorcy chcą zablokować uroczystość.
Plac Piłsudskiego w Warszawie z każdą kolejną godziną przypomina oblężoną twierdzę. Trwają ostatnie przygotowania do obchodów 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Drugi rok z rzędu odbędzie się ona w cieniu pandemii. Pierwszy raz jednak uroczystość chcą zakłócić przedsiębiorcy. Zarejestrowali oni w ratuszu aż siedem zgromadzeń. – Okrążymy policję i barierki. Służby powinny wycofać Jarosława Kaczyńskiego z tej imprezy, gdyż będzie bardzo dużo ludzi, którzy nie chcą zawłaszczenia rocznicy tylko przez prezesa PiS – ostrzega Paweł Tanajno. – Czujemy, że rząd nie radzi sobie z pandemią wirusa. To jest krzyk narodu do dyktatora – dodaje lider Strajku Przedsiębiorców. Te słowa krytycznie ocenia rzeczniczka PiS, Anita Czerwińska. – [Oni - red.] tak naprawdę łamią podstawowe normy cywilizacyjne. To jest atak na pamięć o ofiarach – podkreśla posłanka PiS.
https://wiadomosci.wp.pl/11-rocznica-katastrofy-smolenskiej-plac-pilsudskiego-otoczony-barierkami-przedsiebiorcy-chca-zablokowac-uroczystosc-6627263375554689v
Źródło wp.pl
Tak się zastanawiam dlaczego jeszcze nie pielgrzymujemy do miejsca katastrofy smoleńskiej, tego świętego miejsca!? Wtedy pielgrzymi zobaczyliby srebrzystą poświatę nad wrakiem, ktoś dostrzeże stojącą postać Matki Świętej (Marii) roniącej krwawe łzy, na niebie z ciemnych deszczowych chmur ułoży się korona cierniowa Jezusa Chrystusa, ktoś chory ozdrowieje, ktoś kulejący po przejściu kilku kilometrów po ziemi świętej poczuje poprawę i ból ustąpi. Ktoś się przewróci, ale niewidzialna ręka Świętego Poległego pomoże mu wstać...

09 04 2021 Ustalenia prokuratury w sprawie majątku Obajtka. Śledztwo umorzono, choć pisano o "niedbalstwie".
Daniel Obajtek przekonywał śledczych, że pieniędzy na rachunku w banku nie traktował jak oszczędności, a wieloletnie zaniżanie wartości nieruchomości to efekt przyjmowania kwot w przybliżeniu - piszą w "Gazecie Wyborczej" Paweł Figurski i Jarosław Sidorowicz. To kolejna odsłona śledztwa dziennika ws. prezesa Orlenu. Dziesięć lat temu CBA przez blisko rok badało oświadczenia majątkowe Daniela Obajtka, będącego wtedy wójtem Pcimia. Badano je od 2009 r., ale dokumenty o majątku zaczęto analizować w grudniu 2011 r. Stwierdzono nieprawidłowości w oświadczeniach. CBA powiadomiło prokuraturę ws. popełnienia przestępstwa przez Obajtka - śledztwo wszczęto w lutym 2013 r.
CBA oceniło, że Obajtek zaniżał wartość m.in. domu w Stróży o ponad 90 tys. zł - wycenił go na 400 tys. zł. Wątpliwości wzbudzał także dom koło Łeby, którą obecny prezes Orlenu oddał w użytkowanie bratu - Bartłomiejowi. Oceniono, że Obajtek nie ujawnił w oświadczeniach wyżej wspomnianych nieruchomości i zaniżył ich wartość o 291 tys. zł. Ówczesny wójt Pcimia tłumaczył, że niczego w oświadczeniach nie zataił, a śledczym zarzucał nieznajomość przepisów. Stwierdził, że oświadczenia wypełniał, opierając się o wiedzę, jaką miał nabyć "na szkoleniach". Miał usłyszeć, że "prawo użytkowania nie jest własnością" - uważał, że jeżeli nie korzysta z tego prawa, to nie musi jej wykazywać.
Swój powiększający się majątek wyjaśniał dochodami - jak twierdził, "w przeciągu okresu zarobkowania otrzymał ponad 2 mln zł". Portal wPolityce.pl pisał z kolei, że Obajtek, ujawniając swój majątek niektórym mediom, miał dochód netto w wysokości ponad 1,6 mln zł. Prokuratura stwierdziła, że Obajtek miał w 2012 r. kredyty na łączną kwotę 800 tys. zł. Twierdził, że część spłacił, ponieważ "otrzymał odszkodowanie".
"Od wójta należy wymagać wysokiego stopnia staranności nie tylko w związku z wykonywaniem funkcji, ale też w zakresie obowiązków wymaganych przez prawo i procedury" - pisała prokuratura. Obajtek, wpisując wysokość swoich zobowiązań, miał się wykazać "niestarannością i niedbałością".
Źródło onet.pl ,
30 09 2020 pisałem: Wszyscy już chyba wiedzą, że lekarze doskonale zarabiają na tej pandemii. Otrzymują wysokie premie i nagrody za dyżur z ryzykiem pracy z wirusem i ekstra premie za wpisanie do aktu zgonu jako przyczyny wirusa SARS-CoV-2.....
COVID to lukratywny interes dla szpitali. NFZ, za samą gotowość do transportu sanitarnego, płaci od 960 zł do 1920 zł za dzień, w zależności od tego, jak duży jest zespół transportowy. Za podjęcie transportu dodatkowe kilkaset złotych. Zwrot za test na koronawirusa to nawet 450 złotych. Jeżeli ten wyszedłby pozytywnie, to za zatrzymanie pacjenta w szpitalu placówka dostaje 185 złotych za każdy dzień. W przypadku hospitalizacji dopłata wzrasta do 430 złotych za dzień.....
Przyjeżdża na oddział buforowy chory na raka, koszty jego leczenia są wysokie i angażuje siły szpitala, państwa, więc mierzę mu temperaturę, choć wiem że ją ma, i kieruję na badanie RT PCR. Tu już można manipulować tak czasem,....
Procedury COVIDO-we stały się przykrywką do upowszechnienia zachowań, jakie nigdy nie miałyby miejsca, gdyby nie złota formuła bezpieczeństwa.....
Czy coś się zmieniło!? Aha!? Odkąd wybuchła pandemia, nikt nie wspomina o zadłużeniu szpitali, a jak było, padały jeden po drugim !?
08 04 2021 Wałbrzych ma magiczny sposób? Prezydent Szełemej o szczepieniach na COVID-19.
Wałbrzych bije rekordy. Nawet 1,5 tys. osób dziennie. Takiego tempa szczepień nieco ponad 113-tysięcznemu miastu może pozazdrościć cała Polska.......
Kto jest mistrzem Polski w szczepieniach? Są liderzy(....)Analizując dane widać, że na czele zestawienia znajdują się Sopot, Ciechocinek, słynny już Rzeszów oraz Wałbrzych.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2021 Banaś: Przewiduję kontrole tarczy antykryzysowej.
"Nie było afery Banasia, ale prowokacja, która dążyła do dyskredytowania mojej osoby" - powiedział (…..)Marian Banaś......
Szef NIK podkreślił, że urząd planuje kontrole tarczy antykryzysowej. Mamy sygnały, że sytuacja nie wygląda najlepiej i na epidemii najbardziej cierpią mali i średni przedsiębiorcy......
Korzystając z zadymy w dobrej zmianie, Banaś chyba postanowił wyrównać rachunki za pokoje na godziny...
Zaimponowałeś mi panie Banaś pokazując gest Kozakiewicza, kozakowi z Żoliborza! Brawo panie Banaś!
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2021 Balcerowicz porównany do zbrodniarza wojennego. Młoda Lewica przeprasza.
Zarząd Krajowy Młodej Lewicy RP przeprasza za wpis na Facebooku, w którym Leszek Balcerowicz został porównany do Josefa Mengelego. "Jako Młoda Lewica przepraszamy za opublikowane treści. Porównywanie postaci Leszka Balcerowicza do zbrodniarza wojennego nie powinno mieć nigdy miejsca" - napisano w oświadczeniu. W oświadczeniu czytamy: W związku z publikacją postu, który został dziś zamieszczony na naszych profilach społecznościowych pragniemy odnieść się do sytuacji. Jako Młoda Lewica przepraszamy za opublikowane treści. Porównywanie postaci Leszka Balcerowicza do zbrodniarza wojennego nie powinno mieć nigdy miejsca. Jak zaznaczono, "wpis nie wyraża opinii naszego stowarzyszenia i został wstawiony bez wymaganej akceptacji pionu medialnego". "Dlatego po kilku minutach został zdjęty z naszej tablicy, a osoba odpowiedzialna za sytuację została usunięta z pełnionej funkcji w Młodej Lewicy" - podkreślono. Wcześniej na profilach mediów społecznościowych Młodej Lewicy opublikowano wpis zachęcający do wzięcia udziału w jej internetowym wydarzeniu. Już dzisiaj na stronie my.Politics.pl, rzecznik prasowy Młodej Lewicy Wojciech Vincent Sawoniewicz skonfrontuje Leszka B. - Mengelego polskiej gospodarki odpowiedzialnego za hekatombę 1990 roku! Nie może was to ominąć - brzmiał wpis. Na Facebooku zamieszczono także zdjęcie Leszka Balcerowicza z oczami zasłoniętymi czarnym paskiem. Wpis spotkał się z dużą krytyką internautów, po czym został usunięty. 
Źródło rmf24.pl
Młoda Lewica przeprasza bo: Plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, i wraz z innymi towarzyszami za czapkę ulęgałek sprzedali majątek narodowy gromadzony przez pokolenia.
Balcerowiczowi wszelkiej maści cwaniacy, spekulanci, hochsztaplerzy z całego świata. powinni w dowód wdzięczności wznieść pomnik o wysokości Wieży Eiffla i to ze szczerego złota. Koszt budowy takiego pomnika, byłby niewielkim ułamkiem tego co w Polsce zarobili. Przywozili oni do Polski wagony dolarów, by kilkanaście miesięcy później wywieźć dwa i pół raza tyle (prawie 250%).
Po 1989 roku Balcerowicz „pozbył” się majątku narodowego gromadzonego przez pokolenia, za czapkę ulęgałek, i to ma być udana transformacja gospodarcza!?
Z forum: Jak to mawiał św. pamięci A. Lepper - Balcerowicz musi odejść.
To Balcerowicz powinien przepraszać Polaków za to co zrobił !

08 04 2021 "Pewna dysfunkcja administracji publicznej". Banaś zapowiada raport NIK.
Do końca miesiąca zostanie opublikowany raport świadczący o pewnej dysfunkcji administracji publicznej – zapowiedział Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli (NIK) w Polsat News. Odmówił jednak ujawnienia szczegółów. Marian Banaś odniósł się do ostatniego wywiadu dla Business Insider Polska. "Jeśli chodzi o finanse publiczne, obronność, bezpieczeństwo wewnętrzne i energetyczne oraz osoby, które odpowiadają i zarządzają tymi obszarami, posiadamy dowody świadczące o głębokich patologiach i dysfunkcji w tym zakresie" – powiedział wówczas.
Jak państwo radzi sobie z epidemią? Odpowiada Marian Banaś. Na epidemii najbardziej cierpią mali i średni przedsiębiorcy – dodał Banaś, prezes NIK, odnosząc się do wstępnych wyników kontroli tego, jak państwo radzi sobie z epidemią. Na antenie Polsat News został zapytany także o wsparcie państwa w postaci tarcz antykryzysowych. – Mamy sygnały medialne i nie tylko, że przedsiębiorcy się skarżą, że ta pomoc nie trafia do nich tak, jak powinna – dodał. Na ten rok Najwyższa Izba Kontroli planuje ponad 100 kontroli w trybie planowym.
Które z kontroli NIK mają największy ciężar gatunkowy? – Kontrola GetBack miała już miejsce, raport został opublikowany. 9,5 tys. obywateli zostało pokrzywdzonych na kwotę prawie 2,5 mld zł, rzecz niedopuszczalna. Mamy ewidentne zaniedbania instytucji państwowych, które nie upilnowały. Następna to bardzo poważna sytuacja, jeśli chodzi o inwestycję w Ostrołęce, wyłożono ponad 1,3 mld zł i nagle została zamknięta. Tak być nie może. Kolejna to prawie 9 mln zł skradzionych z kasy CBA, zawiodły instytucje kontrolne. To rzecz niebywała, by taka instytucja sobie na to pozwoliła – odpowiedział Banaś. Wskazał też na kwestię gospodarki leśnej w Puszczy Białowieskiej. – Zdrowe drewno gnije, to milionowe straty, bo ktoś nie dopilnował sprawy, jeśli chodzi o dyrektywy unijne – wymienił.
Źródło businessinsider.com.pl
Kibicuję Banasiowi, bo lubię ludzi, którzy wykazują się asertywnością i twardym charakterem, i zajadę Siarą Siarzewskim z filmu Kiler i zakrzyknę: “…jakże to mnie teraz Panie Banaś zaimponowałeś w tej chwili” pokazując “gest Kozakiewicza” w stronę żoliborskiego Mordoru…
Przecież do odwołania Banasia wystarczy tylko nowelizacja zwykłej ustawy - 231głosów. W co PiS gra?
Kto sobie przywłaszczył 200 mld złotych odzyskanych przez Banasia!?

08 04 2021 11 państw bez ratyfikacji
Dużo słyszymy o tym, że Polska wciąż nie ratyfikowała Funduszu Odbudowy i że ma to rzekomo grozić zablokowaniem nam unijnych pieniędzy. Tymczasem aż 11 państw członkowskich UE jeszcze nie ratyfikowało porozumienia finansowego z grudnia 2020. Ba, co więcej, piec państw w ogóle nawet w przybliżeniu nie określiło, kiedy to nastąpi. Wśród tych krajów są między innymi – poza Węgrami – Niemcy czyli „motor” integracji europejskiej, a także Holandia i Austria. Ostatnio w wywiadzie dla jednego z polskich mediów na brak ratyfikacji tego porozumienia w Polsce zwrócił uwagę szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej w PE , niemiecki polityk Manfred Weber (CDU-CSU). Rzecz w tym, że jego kraj również nie ratyfikował tego porozumienia. Nastąpiło to zresztą na skutek hamulca zaciągniętego przez tamtejszy Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe. Przypomina mi to sytuację sprzed parunastu lat, gdy niemieccy politycy i niemieckie media poganiały Polskę, aby przestała się ociągać i ratyfikowała Traktat Lizboński – tyle że sam Berlin ratyfikował go już po … naszym kraju! Czyżby „co wolno wojewodzie, to nie Tobie ...”?
Ryszard Czarnecki Tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (31.03.2021)
Źródło naszeblogi.p
Unia to, Unia tamto, a my co dzieci, orkiestra żeby nami dyrygowano!? Dziś zapomniano czy powinna być UE!? To miał być wspólny rynek, i organ doradczy, a nie superpaństwo z hegemonią Wielkich Niemiec!?
Zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
Z forum: Może jednak wypadałoby mieć odrobinę krytycyzmu i przyznać się przed samym sobą, że w Unii możemy być albo na kolanach albo wcale. Ta prawda nie była tajemnicą już przed zapisaniem się do tego nowego marksistowskiego raju bo tzw. okres przystosowawczy trwał wiele lat i polegał na stawianiu absurdalnych warunków, które z niewiadomych przyczyn były przyjmowane. Nic się nie zmieniło. 
07 04 2021 Państwo odzyska pieniądze za respiratory od handlarza bronią. Jest decyzja sądu.
Handlarz bronią(....)dostarczył jedynie 200 respiratorów – niekompletnych, bez gwarancji, serwisu i części zamiennych....
Służba zdrowia płacze na brak respiratorów, a one sobie leżą w magazynie zabezpieczone przez komornika!? Komornik je sprzeda zainkasuje prowizję, no i czy coś z tego jeszcze zostanie!? Nie będzie respiratorów, i nie będzie kasy za nie!?
A pan Cieszyński b. wiceminister zdrowia który finalizował sprawę zakupu respiratorów oczywiście po podaniu się do dymisji podjął prace w samorządzie terenowym a teraz jako "WYBITNT SPECJALISTA" od zakupów został powołany ponownie do Rządu do ministerstwa cyfryzacji.
Więcej na podstronie Aktualności

07 04 2021 Kaczyński jasno o kryzysie w Zjednoczonej Prawicy i przyspieszonych wyborach.
Niewątpliwie jesteśmy w czasie pewnych przekształceń. Nie będę się bawił we wróżbitę, zatem teraz nie podejmę się dokładnego prognozowania przyszłości. Ale też nie będę ukrywał prawdziwej sytuacji – mamy napięcia w koalicji – powiedział w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Kaczyński.....
Kaczyński przyznał, że wśród osób badających przyczyny katastrofy istnieją pewne rozbieżności. Antoni Macierewicz uważa, że raport jest gotowy, a część osób zgłasza potrzebę wykonania kolejnych analiz i badań.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 04 2021 Mateusz Morawiecki nie do odwołania. Prof. Dudek dokonał analizy.
W ostatnich miesiącach niejednokrotnie w mediach przeczytać można było pogłoski, że wkrótce stanowisko premiera stracić może Mateusz Morawiecki. O szanse na potwierdzenie się tych plotek zapytaliśmy prof. Antoniego Dudka. - Zmiana premiera moim zdaniem nie wchodzi w grę z prostego powodu: musiałaby być absolutna pewność, że poprą to wszyscy posłowie Zjednoczonej Prawicy - tłumaczył politolog z UKSW w programie WP "Newsroom", podkreślając, że "jedną z przyczyn tego kryzysu jest to, że Zbigniew Ziobro absolutnie nie akceptuje Morawieckiego". - Ja od dawna uważałem, że jedyna droga do scalenia tego rozpadającego się sojuszu biegnie przez Jarosława Kaczyńskiego. Pozostaje pytanie, czy i za tym kandydatem byłoby 231 głosów w Sejmie. Wiem, że to jest jedyny kandydat, którego byłbym sobie w stanie wyobrazić jako tego, który mógłby skonsolidować Zjednoczoną Prawicę - zaznaczył profesor.
Źródło wp.pl
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a będzie nas stać na mieszkanie w szałasie, i miskę ryżu zasianego wokół niego!? Ten geniusz wymyślił podatek od podatku, i od podatku!?

07 04 2021 "Na jarmarku w dzień targowy,takie słyszy się rozmowy.
https://wpolityce.pl/polityka/545916-prezes-pis-nie-prognozuje-wczesniejszych-wyborow Ten link przenosi was do wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego na temat ewentualnych wcześniejszych wyborów. Wszystkie media w tym nieszczęsnym kraju,uczepily sie kilku zdań,które rzucił "na rybkę" Kaczyński.
Trwają rozmowy z Kukizem...rany boskie!...i PSL...ratunku! Tymi szczępami chce prezes zastąpić Gowina i Ziobrę? Kukiz...przeciez to kumpel Schetyny...o nałogach tego "piosenkarza" nie ma co wspominać... PSL...kto z tego bajzlu rozmawia z Kaczyńskim? Pawlak??? Podobno w czasie "pandemii" PiS nie pójdzie na wybory...bo polegnie...Niedzielski i sanchedryn w białych kitlach rozwali ten rząd...przecież cała Rada przy Morawieckim
jest finansowana z koncernów "aptekarskich"...na czele z Horbanem,Simonem etc. ONI RZĄDZĄ TYM KRAJEM...rządzili i będą rzadzić...bo Duda i Morawiecki tak "sprzedali" kraj. 
Ja zawsze pisałem, że Ziobro powinien trzasnąć drzwiami i odejść...poczekać...poczekać...stchórzył w 2020....teraz mu rośnie w sondażach...i co? Gowin...to opcja judaszowska...z każdym,kto da stanowisko,forse i zagwarantuje bezkarność...takich Filip II Macedoński rozrywał końmi...i uczył Aleksandra.. Jarosław Kaczyński ma 72 lata...i coraz bardziej to widać i słychać...siedzi w lejku...teoretycznie w 2023 może jeszcze rządzić...ale...no właśnie... Mit o geniuszu WODZA...powoli sie wali...i zaczynają go nawet szczury atakować...oraz robactwo...KTO PO NIM?
Ziobro? Morawiecki? Gowin? Kukiz? Czaskowski? Hołownia?

Na zakonczenie:  https://wpolityce.pl/polityka/546074-czy-zp-przetrwa-prezes-pis-apeluje-o-opamietanie
Źródło naszeblogi.pl 
06 04 2021 Kto ma członka PiS w rodzie, tego bieda nie zabodzie.
Tak można strawestować znane powiedzenie. Tym razem mowa o małżeństwie Sobolewskich. Krzysztof Sobolewski jest bliskim współpracownikiem Jarosława Kaczyńskiego, a jego żona – odkąd Obajtek objął władzę w Orlenie – dostała dyrektorski stołek i dwa członkostwa w radach nadzorczych....
Przykłady Obajtka czy żony Sobola pokazują jak ważna była walka z UKŁADEM, który przez lata nie pozwalał tym geniuszom zaprezentować swoich talentów biznesowych.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 04 2021 Jednorazowe szczepionki Johnson & Johnson trafią do…Rzeszowa.
W ten weekend w Rzeszowie szczepili się 20- i 30-latkowie. A za kilka dni do tego samego miasta trafić mają nowe szczepionki amerykańskiej firmy. Decyzją Ministerstwa Zdrowia nie dostaną ich duże miasta jak Warszawa, Łódź czy Kraków, ale właśnie Rzeszów – mówią posłowie KO po kontroli w ministerstwie. „Miał być jasny, spójny harmonogram szczepień w całym kraju. Tylko w zeszłym tygodniu minister Michał Dworczyk czterokrotnie zmieniał ten harmonogram” – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej Dariusz Joński. Tymczasem okazało się, że w Rzeszowie szczepi się każdy, nawet młodzi ludzie. Było to kompletnie niezgodne z harmonogramem ministra Dworczyka.
„Emeryci stali przecież parę tygodni temu od czwartej w nocy, żeby rejestrować się na szczepienia. A w jednym punkcie w mieście, gdzie za miesiąc są wybory, gdzie na prezydenta kandyduje wojewoda z PiS, można się zaszczepić z marszu” – powiedział Joński. – „Nie mamy pretensji do tych, co się szczepili, dobrze, że szczepionki się nie zmarnowały”. Natomiast jest to całkowicie niezgodne z zasadami, jakie PiS sam stworzył. Do Polski ma teraz trafić 117 tys. jednorazowych szczepionek firmy  Johnson & Johnson, które trafią do 9 ośrodków w kraju, w tym – dziwnym trafem – znowu do Rzeszowa. I to do Centrum Medycznego „Medyk”, gdzie – też dziwnym trafem – reklamowała się wojewoda z PiS, obecnie kandydatka na prezydenta miasta.
„Kontrolując instytucje państwa PiS od ponad roku, wiemy jedno: nie ma przypadków” – powiedział na tej samej konferencji poseł KO Michał Szczerba – „Jeśli myślicie, że to nie ma związku z kalendarzem wyborczym – otóż ma. Oczekujemy informacji, jak to Centrum w Rzeszowie zostało wybrane”. Oczywiście minister Dworczyk usiłował przekonywać w TVP Info, że szczepienia z marszu bez rejestracji w Rzeszowie nie miały żadnego związku z wyborami na prezydenta miasta. „Szczepieni byli nie tylko mieszkańcy Rzeszowa”. Dalej tłumaczył, że szczepienia bez rejestracji dotyczyły osób uprawnionych: nauczycieli, przedstawicieli służb i osób z grupy zero. Pytanie, czy Polacy jeszcze mu uwierzą. PiS konsekwentnie kupuje wyborców i realizuje politykę: swoim wszystko, obcym nic. Szkoda tylko, że odbywa się to kosztem życia i zdrowia Polaków.
Źródło: Wyborcza.pl
Nie martwię się tym, że szczepią wszystkich chętnych!? Martwię się tym co to będzie gdy zostaną sami przeciwni szczepieniom !?

06 04 2021 Hołownia czyli pajac próbujący być politykiem.
Hołownia typowy przykład, kogoś, kto działa wg. zasady , nie ważne co o tobie mówią, byle mówili. Ta osoba uważająca się za polityka, moim zdaniem produkt smutnych panów, takich jak Palikot, Petru, teraz ci panowie postawili na szołmena  z TVN, z programu „Mam talent”  , Szymona Hołownię. Jeszcze kilka dni temu, Szymek krytykował rząd za jego zdaniem zbyt wolne szczepienie obywateli i ochrzaniał min. Dworczyka niczym św. Michał diabła, skoro tylko nadarzyła się okazja , myk skorzystał z zamieszania, pojechał 90 km i się zaszczepił, po czym niczym dziecko pochwalił się dyplomem zaszczepienia. Z „trzech muszkieterów” wypromowanych przez smutnych panów, tylko Rysiek wzbudzał w jakimś sensie sympatie, jego „ wpadki” wzbudzały rozbawienie nie zażenowanie. Jaka jest przyszłość  jego ruchu trudno dociec, ale na pewno uszczknie parę procentów PO, stąd po wpadce,  ataki PO na niego. Hołownia działa metodą kłusownika, podbierając posłów z innych ugrupowań, ten niegdysiejszy zakonnik działa w sposób metodyczny, mając za sobą „ciemne siły” a i być może niezbyt czyste pieniądze.
Zastanawiające jest kto oprócz smutnych panów na niego stawia, ale w polskiej polityce był już jeden polityk niedoszły ksiądz,  mówię o Józefie Oleksym, jak się skończyła jego kariera wiemy, został oskarżony przez min Milczanowskiego o szpiegowanie na rzecz Rosji, czy tak było nie wiem, może to były rozgrywki bądź z Wałęsą, bądź Wałęsy. Teraz na firmamencie pojawił się szołmen z TVN, ten niedoszły zakonnik, przeciwnik aborcji, nauczający w kościołach, zrobił woltę i te rzeczy, które wydaje się były ważne dla niego, poszły w zapomnienie. Jaka będzie przyszłość Hołowni tego nie wiem, ale uważam, że jeszcze jedna, dwie takie wpadki, to smutni panowie będą musieli szukać kogoś innego. Wszak do wyborów jest jeszcze 2,5 roku i jeżeli nie zdarzy się jakaś ekstraordynaryjna sytuacja, wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie na jesieni 2023 r. i nie wiadomo czy Hołownia ze swoim ruchem Hołownia 2050 doczeka do wyborów.
Źródło: niepoprawni.pl
Hołownia przez 5 lat studiował psychologię w warszawskiej Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, ale nie ukończył studiów!? Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów!? Hołownia miał wspomagać opozycję, a ją rozbija, znaczy się pracuje dla Kaczyńskiego, coś mu się pod deklem pomieszało od uderzenia kropidłem!?
Kaznodzieja Hołownia od wielu miesięcy krytykował szczepienia osób publicznych poza kolejnością, by samemu w taki sposób się zaszczepić!? Miał szczęście, czy wykorzystał układy!? W czepku się urodził nie dość, że na szczepienie się załapał, to jeszcze najlepszą szczepionką go zaszczepili!? Czemu nie zaszczepili go AstraZeneca !? 
05 04 2021 Jarosław Kaczyński o Mateuszu Morawieckim. Tajemnicze słowa.
Od kilku miesięcy w mediach pojawiają się doniesienia o tym, że Mateusz Morawiecki straci fotel premiera. Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński przekonuje, że Morawiecki cieszy się jego zaufaniem i poparciem. Dodaje jednak, że "w polityce wszystko może się zdarzyć". - Ma moje poparcie i zaufanie, bo gdyby nie miał, to nie byłby tym, kim jest. Na razie moje wsparcie mu to gwarantuje, choć oczywiście może się tak wydarzyć, że mój głos nie będzie miał takiego znaczenia - stwierdził Kaczyński. Dopytywany, przez prowadzących rozmowę, co ma na myśli, odparł, że znaną powszechnie prawdę, "iż w polityce wszystko może się zdarzyć". - Proszę nie doszukiwać się niczego szczególnego - dodał Jarosław Kaczyński.
Od kilku miesięcy trwają spekulacje dotyczące przyszłości Mateusza Morawieckiego. Według doniesień mediów miałby on stracić stanowisko premiera. Wśród jego następców wymieniano m.in. Mariusza Błaszczaka, Joachima Brudzińskiego, Daniela Obajtka, a także samego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: niezależna.pl, wp.pl
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a będzie nas stać na mieszkanie w szałasie, i miskę ryżu zasianego wokół niego!? Ten geniusz wymyślił podatek od podatku, i od podatku!? Nie ma lepszego nad Kaczyńskiego, i partii jego!?

05 04 2021 Niemieccy naukowcy, Amantadyna jest skuteczna.
Niemieccy naukowcy potwierdzają informacje dr Bodnara i prof. Rejdaka. Amantadyna może być skuteczna w leczeniu COVID-19. Mamy kolejne już światowe badanie, które wykazało potencjalną skuteczność amantadyny w leczeniu COVID-19. Kiedy w końcu Rada Medyczna przestanie się upierać, że brakuje dowodów na skuteczność tego leku? W najnowszym numerze czasopisma „Viruses”, naukowcy z podlegającego pod niemieckie Ministerstwo Zdrowia - Instytutu Roberta Kocha w Berlinie we współpracy z profesorem Wojciechem Danyszem, opublikowali interesujący raport pt.: „Amantadine inhibits SARS-CoV-2 in vitro”, czyli „Amantadyna hamuje SARS-CoV-2 in vitro.” dotyczący potencjalnej skuteczności amantadyny w zwalczaniu koronawirusa – SARS-CoV-2
Wcześniej rację polskim lekarzom i naukowcom przyznali naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge. Żaden z pacjentów otrzymujących amantadynę w leczeniu, nie miał poważnych powikłań COVID-19. Nasza analiza jest zgodna z hipotezą, że amantadyna może działać ochronnie, hamując replikację wirusa. Należy przeprowadzić dalsze badania kliniczne, aby potwierdzić terapeutyczną użyteczność amantadyny w leczeniu COVID-19. Pisał w grudniu zespół ekspertów z Uniwersytetu Cambridge.
A teraz wróćmy do naukowców z Niemiec. Autorzy niedawno opublikowanego badania przetestowali w warunkach in vitro antywirusową skuteczność amantadyny w komórkach Vero E6 zakażonych SARS-C0V-2. Naukowcy udowodnili skuteczność leku w dwóch oddzielnych eksperymentach, z zastosowaniem stężenia hamującego – IC50, będącego miarą aktywności cytotoksycznej substancji, znajdującego się pomiędzy zakresem wartości 83 a 119 uM. Skąd ta niechęć niektórych (np. prof. Horbana, Flisiaka, Simona) polskich ekspertów wobec amantadyny? Na to pytanie niezwykle celnie odpowiada dr n. med. Marek Derkacz lekarz, specjalista chorób wewnętrznych, diabetolog, endokrynolog, specjalista w dziedzinie ekonomiki i ochrony zdrowia, dziennikarz medyczny, który w tekście, pt. „REMDESIVIR - KOLOS NA GLINIANYCH NOGACH” pisze, potwierdzając podejrzenia, które na łamach tego portalu i tygodnika „Sieci” wielokrotnie formułowałam.
Politycy oraz osoby odpowiedzialne za gospodarkę lekami, z którymi udało mi się porozmawiać potwierdziły obawy lekarzy, którzy twierdzą, że oficjalne udowodnienie przez jakiś zespół badawczy skuteczności tego leku w terapii COVID-19, będzie dla branży farmaceutycznej równoznaczne z utratą wielomiliardowych zysków ze sprzedaży nowych leków i szczepionek. A do tego farmaceutyczni potentaci z pewnością będą za wszelką cenę starali się nie dopuścić.
Przybywa jednak lekarzy, którzy publicznie dają świadectwo, że doktor Bodnar uratował im życie. Również część koleżanek i kolegów po fachu zaczyna oficjalnie przyznawać się, że skuteczność amantadyny w leczeniu COVID-19 potwierdziła na sobie i/lub na członkach swojej rodziny, o czym świadczy nagły wzrost ilości recept przepisywaanych „pro auctore” lub „pro famila”. Mówił o tym w rozmowie ze mną choćby ortopeda dr Koryśko. Często też słyszę tę samą historię od farmaceutów, którzy wyleczyli siebie i swoje rodziny.
Źródło: niepoprawni.pl
Amantadyna na covida!?Nie tak dawno „bańki” jako skuteczny lek na covida reklamowano. Pachnotkę kupiłem, i saturacja się poprawiła, katar i ból gardła ustąpiły!? Mojego znajomego maryśka lecznicza na nogi postawiła!?
Ja już nawet mogę podać datę, kiedy nadejdzie 4 fala epidemii, będzie to 19 kwietnia, kiedy Kaczyński powróci z Wawelu!?

05 04 2021 W Rzeszowie szczepiono 20- i 30-latków bez rejestracji. "Czy rząd nam czegoś nie mówi?"
Jak wynika informacji przekazanych przez posła KO Dariusza Jońskiego, w jednym z rzeszowskich punktów szczepień można było otrzymać preparat bez rejestracji i skierowania. Medialne ustalenia mówią natomiast o tym, że szczepieni byli tam 20- i 30-latkowie. W stolicy woj. podkarpackiego, gdzie wkrótce mają odbyć się wybory prezydenckie, pierwszą dawką zaszczepiono już 86 tys. osób. O tym, że w punkcie szczepień zlokalizowanym w C.H. Full Market preparat można otrzymać wchodząc "z ulicy", redakcję Wirtualnej Polski powiadomił jej czytelnik. "Rodzinie mojej siostry udało się zaszczepić w Rzeszowie. W kolejce stanęła moja szwagierka w wieku 34 lat, jej 38-letni mąż oraz jego brat, który skończył dopiero 40 lat. Weszli w piątek wieczorem do punktu szczepień z ulicy, dostali formularze i tyle" - napisał pan Artur, dodając, że jego szwagierki nie zapytano nawet o wykonywany zawód. Czytelnik przekazał też, że w sobotę zaszczepili się kolejni członkowie jego rodziny - 27-letni kuzyn oraz jego 26-letnia żona - którzy przyjechali do Rzeszowa z Przemyśla. Choć rano usłyszeli od pracowników punktu, że są "za młodzi", to już po sześciu godzinach otrzymali szczepionkę firmy Pfizer. 
- Na tę chwilę wiem od podkarpackich lekarzy, że podjęto taką decyzję z powodu kończących się terminów ważności szczepionek. Punkty zdecydowały więc, że udostępnią tę pulę szczepień dla wszystkich chętnych. Powstaje pytanie, ile rozmrożonych dawek zostało dopuszczonych do obiegu? - powiedział Joński w rozmowie z WP. Jak podkreślił, rzeszowski punkt nie jest jedynym, w którym wykonuje się szczepienia poza kolejnością, a jednak z podkarpackich przychodni "prowadzi takie szczepienia już od dwóch tygodni". W stolicy woj. podkarpackiego wykonano już 119 tys. szczepień (na 190 tys. mieszkańców), a pierwszą dawkę otrzymało 86 tys. osób, czyli 45 proc. populacji miasta - wynika z danych, którymi na Twitterze podzielił się dr Rafał Mundry, ekonomista z Uniwersytetu Wrocławskiego. Średnia tego wskaźnika dla kraju to 11,9 proc.
Do kwestii liczby szczepień wykonanych w Rzeszowie odniósł się w poniedziałek Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz pełnomocnik rządu ds. szczepień. W jego wpisie nie znajdziemy natomiast wzmianki o 20- i 30-latkach, którzy mieli otrzymać preparat w jednym z rzeszowskich punktów.
"Doniesienia o Rzeszowie i procencie zaszczepionych mieszkańców tego miasta NIE są prawdziwe. Wszystkie regiony szczepią w podobnym tempie. Rozmieszczenie punktów na Podkarpaciu powoduje, że mieszkańcy części regionu i pobliskich powiatów korzystają ze szczepień w Rzeszowie" - wyjaśnił Dworczyk. Liczby pokazują zaszczepionych w punktach szczepień a nie liczbę zaszczepionych mieszkańców Rzeszowa. Wpływ na to ma także fakt, że duże punkty szczepień raportują w Rzeszowie szczepienia wykonane w terenie. Jutro szczegółowo omówimy to w trakcie konferencji. 'StopFakeNews'" - dodał polityk.
Źródło wiadomosci.gazeta.pl
Dlaczego tak dobrze ze szczepieniami jest tylko w Rzeszowie!?
Nie martwię się tym, że szczepią wszystkich chętnych!? Martwię się tym co to będzie gdy zostaną sami przeciwni szczepieniom !?
Z forum: Zwykłe podłe draństwo PiS-u. Nie pierwsze i nie ostatnie. Na Podkarpaciu mają największy procent wyborców więc niech reszta kraju zdycha? Gdzie jest ta pseudo dziennikarka Wprost, która niedawno wydzwaniała do 70-letniego Zborowskiego czy odbył już wolontariat w zamian za szczepionkę???
Czyli rząd szczepi w Rzeszowie jak w UK albo Izraelu! Ciekawe, że tylko Rzeszów dostąpił tego zaszczytu, gdzie w innym częściach kraju ludzi 75 letni nie są zaszczepcie! Skandal. Są dwa możliwe wytłumaczenia: "pisowski suteren" tam mieszkający nie wierzy w pandemię, nie ma chętnych starszych na szczepienia więc szczepią kogo się da. Albo...... to celowa robota tej mafii i=u władzy, bo w za chwilę są tam wybory i chcą poznać jak to mafijna władzunia Pisu jest cacy!!! Nie wiem co gorsze! 
04 04 2021 Szymon Hołownia po szczepieniu. Jechał 90 km.
Szymon Hołownia przyjął szczepionkę Pfizera, choć nie skończył jeszcze 45 lat. Lider Ruchu Polska 2050 poinformował, że skorzystał z możliwości, która przed świętami nagle pojawiła się w internetowym systemie. "Nie miałem pojęcia, gdzie jest Stara Błotnica, ale teraz - dzięki ministrowi Dworczykowi - już wiem" - napisał lider ruchu Polska 2050, wskazując nazwę miejscowości, gdzie udało mu się zaszczepić jako osobie po 40. roku życia.
"W czasie środowo - czwartkowego zamieszania, system przydzielił mi właśnie ten punkt szczepień, ponad 90 km od domu, ale co tam -przejechałbym nawet 1090" - sprecyzował Hołownia na Facebooku. Komentując nieoczekiwane otwarcie rejestracji na szczepienia osób z przedziału wiekowego 40-59, lider Polska 2050 stwierdził, że "w czwartek trwał bajzel, nikt nie wiedział, czy te przydzielone szczepienia będą, czy nie". Niespełna 45-letni polityk wyjaśnił, że potwierdzenie terminu uzyskał telefonicznie przez infolinię także w piątek.
Hołownia stwierdził w swoim wpisie, że zapytał konsultanta o możliwość rezygnacji. "Jeśli moja rezygnacja mogłaby dać szansę na szczepienie jakiemuś seniorowi - z radością ustąpię. Usłyszałem, że to tak nie działa, że albo przyjadę, albo będzie wolny termin i ryzyko zmarnowania dawki" - dodał, czym i tak nie powstrzymał komentarzy cześć internautów, którzy wskazują, że mimo wyjaśnień z infolinii, nie powinien się szczepić w tym terminie.
Źródło wp.pl
W czepku się urodził nie dość, że na szczepienie się załapał, to jeszcze najlepszą szczepionką go zaszczepili!? Czemu nie zaszczepili go AstraZeneca !?
Z forum: HOŁOWNIA nigdy nie miał HONORU. Co z tego że był błąd systemu. Nic mu nie zagraża. Mógł oddać szczepionkę bardziej potrzebującym. A nie kłaść łapę na niej. Celebryci najwięcej psioczą na system PISu a pierwsi się pchają po to na co nie powinni się pchać.....
"Czy Szymon Hołownia miał prawo się zaszczepić? Tak. Czy złamał prawo? Nie. Ale jeśli mówi o bałaganie i nieudolności rządu oraz wskazuje, że inni pilniej potrzebują szczepionki, warto byłoby pokazać, że to nie tylko słowa, lecz także czyny. Albo się zaszczepić i nic nie mówić" - skomentował dziennikarz Patryk Słowik.
"Oto Szymon. Szymon popiera obostrzenia wprowadzane przez PiS, ale od wielu miesięcy krytykuje szczepienia osób publicznych poza kolejnością i błędy w systemie szczepień. Szymon właśnie wykorzystał błąd w systemie i zaszczepił się poza kolejnością" - czytamy z kolei ironiczny wpis na twitterowym profilu Konfederacji.
Na końcu Hołownia podsumował całą sprawę. "Krajowy System Szczepień to bałagan taki, że łeb urywa. Milion nie zaszczepionych wciąż seniorów, czekające osoby z chorobami przewlekłymi, tworzenie i kasowanie grup - antyteza zarządzania kryzysowego. Jak już wspomniałem na wstępie: obserwuję od wczoraj w komentarzach ataki moich przeciwników politycznych, którzy - nie mając innych umiejętności, a i innych zajęć w Święta - plują teraz jadem, wypisując farmazony o Hołowni, co wepchał się bez kolejki, wyrywając igłę z ramienia seniorowi" - czytamy. 
03 04 2021 Morawiecki przeprasza: „Nie mogę cofnąć czasu”.
Podczas składania życzeń świątecznych premier Morawiecki powiedział: „jeszcze latem wszyscy wierzyliśmy, że ani pandemia, ani obostrzenia nie wrócą do nas na taką skalę. Ja również z nadzieją patrzyłem na spadające wówczas liczby zakażeń”. Przeprosił tym samym za słowa z lipca, kiedy to mówił publicznie, że wirusa nie należy się już bać i można iść bezpiecznie na wybory. „Dlatego dziś za te momenty chcę państwa przeprosić, z nadzieją, że ten gest pojednania będzie nam towarzyszył w nadchodzących trudnych tygodniach”. Teraz twierdzi, że jesteśmy w najtrudniejszym etapie walki i namawia do pozostania w domu. Stwierdził tez, że jedyną drogą do normalności są szczepienia. Rząd każdego dnia pracuje nad ich zintensyfikowaniem. „Nasze możliwości sięgną nawet 10 milionów szczepień każdego miesiąca lub więcej”. Zapewniał, że do końca lata będą zaszczepieni wszyscy chętni.
Na koniec podziękował samorządom, służbom medycznym i porządkowym. „Nawet po najczarniejszej nocy zawsze przychodzi dzień”. Zapewnił, że normalność wróci szybko. Tyle, że normalność jest wtedy, gdy premier po takich słowach i wpadce poprzedniego dnia ze szczepieniami młodszych roczników przed starszymi – podaje się do dymisji.
Źródło: wyborcza.pl
Polska zajmuje 50 miejsce, na 53 notowane państwa, w rankingu jak sobie radzą z pandemią!? Tak to jest jak najgorsi z najgorszych otrzymują wysokie stanowiska państwowe!?
Uwaga!? Od 10-tego Covid-19 ma wolne, aż do 19- tego, by Kaczyński mógł, pod Schodami Do Nieba miesiączkować, i na Wawelu z bratem się naradzić!?
Z forum: Przepraszam życia nie zwróci. Można wybaczyć, ale nie zapomnieć. Za swoje słowa, za postawienie polityki nad życie obywateli, trzeba będzie ponieść odpowiedzialność. I konsekwencje.
Morawiecki, nie gadaj głupot, że nie potrafisz cofnąć czasu!!! Od 6 lat cofacie Polskę i Polaków w czasie!!! Do PRL-u, tylko w znacznie gorszym wydaniu. Uwłaszczacie się majątku państwowym!!! Wy, wasze rodziny, kolesie, pociotki i diabeł tylko wie kto jeszcze!!!

03 04 2021 Niedzielski o przedwczesnej akcji szczepień dla 40 i 50-latków: „to nie był błąd systemu”.
Ta decyzja nie została skonsultowana ze mną – powiedział w piątek w Radiu ZET minister zdrowia. Minister Michał Dworczyk fakt, że w czwartek wieczorem mnóstwo osób z roczników miedzy 1980 a 1961 dostało kwietniowe terminy szczepień i to Pfizerem, nie Astra Zeneką,, tłumaczył błędem systemu. Minister Niedzielski uściślił, że nie był to błąd systemu, a błąd polegający na tym, że podjęto decyzje, której nikt z nim nie skonsultował i nie zakomunikował. Sam w tym czasie przebywał na Śląsku i zajęty był sprawami infrastruktury szpitalnej i relokacji pacjentów. Zwykle codziennie rozmawiają z ministrem Dworczykiem, ale akurat w tę środę nie było okazji.
Ta decyzja spowodowała – jak powiedział – lawinę wydarzeń i zamieszanie, za które minister Dworczyk przeprosił. Na pytanie, czy powinno się to skończyć dymisją Dworczyka musi odpowiadać ktoś inny, nie min. Niedzielski. „Oceniam pracę ministra Dworczyka bardzo wysoko. To jest osoba, która w bardzo skuteczny sposób zorganizowała proces szczepień w Polsce, bo wynikiem tego procesu nie jest wczorajszy błąd, tylko poziom zaszczepienia w naszej populacji”. Niedzielski zwrócił też uwagę, że tempo szczepień w Polsce jest jednym z najbardziej dynamicznych w Europie. Popełniony błąd też miał na celu tylko jedno: przyśpieszenie akcji szczepień. Dotychczas ponad 2 mln osób otrzymały obie dawki, a w sumie wykonano 6,4 mln szczepień.
Źródło: gazeta.pl
A ja jakoś sobie normalnie żyję, nie panikuję, nie dzwonię by się zaszczepić, wolę w mojej szklarni przy warzywach spędzać czas!? Jak na razie wirus moją rodzinę omija szerokim łukiem!? Jak coś to ziółka, albo marysieńka lecznicza, i przechodzi!?
Z forum: Skandal w prima aprilis. Wersja ministra zdrowia: „Doszło do błędu, który tak naprawdę nie był nawet błędem systemu, tylko błędem polegającym na tym, że została podjęta decyzja, która nie została skonsultowana i która nie została zakomunikowana”
Błędem systemu, który nie był błędem,tylko błędną decyzją. Bosze!?

03 04 2021 „Mój rak nie jest najgorszy” – mówi o swojej chorobie Tadeusz Cymański.
Poseł Solidarnej Polski poinformował publicznie o swojej chorobie nowotworowej, którą wykryto podczas standardowych badań profilaktycznych. Na razie jest dobrej myśli i czeka na operację. Tym nowotworem jest mięsak, mało agresywny i rzadko doprowadzający do przerzutów. „Nowotwór nowotworowi nierówny”. Na razie czuje się dobrze. Nie ma jeszcze ustalonego terminu operacji. Na razie „w szpitalach tymczasowych są sytuacje, że jeden anestezjolog ma dziesięciu pacjentów i przeprowadza zabiegi, w których stawką jest życie”. W wywiadzie dla Rzeczpospolitej mówił też o sytuacji w polskich szpitalach covidowych, gdzie ludzie przeżywają dramaty pod respiratorami. „Wskaźnik respiratorowej śmierci mamy wysoki. W sytuacji braku anestezjologów pozostaje często dramatyczny wybór pomiędzy obsługą planowanych zabiegów a opieką nad ofiarami covidu”. Porównując swoją sytuację do Wałęsy, który przed ostatnią operacją powiedział, że jest gotowy i „nie boi się przejścia na tamten świat”, Cymański przyznał się, że sam „nie jest przygotowany”. „Bardzo boję się cierpienia, bo chyba najgorsza jest ta droga. Sam moment śmierci to jest chwila”, a cierpienie trwa długo.
Na koniec przypomniał, że mężczyźni po 60. roku życia powinni przynajmniej raz w roku zgłaszać się na badania, w tym USG brzucha „nawet kosztem czasu i nadwyrężenia budżetu”. Budżet emerytalny w wysokości 1250 zł (wartość najniższej emerytury w Polsce) trudno jest jednak nadwerężać jeszcze bardziej.
Źródło: wp.pl
Przedawkowanie tlenu jest dużo groźniejsze od jego niedostatku!? Zdarzają się szpitale w Polsce. gdzie prawie 100% leżących pod respiratorem przeżywa, i nie ma żadnych powikłań!? Respirator to nie jest taka zwykła pompka, źle zaprogramowana czynie więcej zła jak pożytku!?
Z forum: "Nie jestem przygotowany, nie jestem spakowany. Nie chcę umierać. Bardzo boję się cierpienia" – mówi o swojej walce z nowotworem Jackowi Nizinkiewiczowi poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański. To nie była łatwa i zabawna rozmowa. 
02 04 2021 Wielkanoc z innym Bogiem w tle.
Jarosław Kaczyński zapewne uda się w maseczce do najbliższego kościoła, ze święconką, którą za nim poniesie któryś z ochroniarzy. Do jakiego Boga będzie się modlił? Jakiemu Jezusowi odda cześć?......
Ziobro będzie celebrował Wielkanoc z przekonaniem, że nikt tak jak on, nie zasługuje, by ten dzień godnie uczcić. Przecież z Bogiem na ustach chce wykończyć każdego, kto mu przeszkadza w osiągnięciu pełni władzy......
Polsko moja! Kto w Tobie będzie z czystym sumieniem, czystą myślą, czystym sercem czcił ten wielkanocny czas? Ta władza? Ci kapłani? Wielbiciele prezesa? Nacjonaliści?
Więcej na podstronie Aktualności


02 04 2021 Morawiecki i PiS prowadzą nas do piekła.
Konferencja Morawieckiego po spotkaniu w Budapeszcie z Orbanem i Salvinim, eurosceptykiem, wielbicielem Putina, reprezentantem skrajnej prawicy, wzbudziła wielkie oburzenie......
Poseł Lewicy, Krzysztof Śmiszek pisze w swoim komentarzu: „Morawiecki, Orban, Salvini zwierają szyki. Snują wizje o kołtuńskim i nacjonalistycznym renesansie Europy. Vladimir Putin lubi to. Cała na Wschód!”.....
Rosja mobilizuje siły wokół Ukrainy. USA ogłaszają stan zagrożenia w Europie. Morawiecki w Budapeszcie organizuje z Orbanem i Salvinim proputinowski blok polityczny. To nie jest prima aprilis......
Więcej na podstronie Aktualności


02 04 2021 Prezesie, ogarnij się wreszcie.

Co Kaczyńskiego obchodzi pandemia, rosnąca inflacja, narastający brak poczucia bezpieczeństwa obywateli, waląca się gospodarka. On ma swoje priorytety i nie odpuści, dopóki ich nie zrealizuje. „Jesteśmy państwem suwerennym i mamy święte prawo, żeby zreformować wymiar sprawiedliwości, który rzeczywiście w tej chwili działa fatalnie, co bardzo szkodzi polskiemu państwu, a przez to polskiemu społeczeństwu, narodowi. I dlatego podejmiemy ten wysiłek” – mówi podczas spotkania online z członkami klubów „Gazety Polskiej”. Przyznaje, że reforma wymiaru sprawiedliwości została już wstępnie omówiona przez komitet do spraw bezpieczeństwa, na czele którego stoi właśnie on, pan prezes. I obiecuje, że „jeżeli chodzi o wszystkie reguły, które są związane z praworządnością, z bezwzględnym wymogiem niezawisłości sądownictwa, to wszystkie one będą całkowicie przestrzegane. Ale niezawisłość sądownictwa musi oznaczać tu także przestrzeganie prawa, przestrzeganie ustaw. Z tym jest bardzo różnie i to też będzie uwzględnione”. Jakoś zapewne nie zauważył, że mówiąc o fatalnym stanie polskiego wymiaru sprawiedliwości, daje złe świadectwo o sobie i swojej Zjednoczonej Prawicy, bo przecież już szósty rok jest u władzy i wciąż tylko zapowiada i zapowiada, jednocześnie dokonując aktu niszczenia polskiego sądownictwa.
Jak zauważył jeden z internautów, „Dziwna sytuacja bo to akurat brak przestrzeganie prawa, ustaw i konstytucji jest symbolem tego rządu”, a kolejny dodaje: „Pod patronatem i na wzór Putina będą „reformować”. Jedno jest pewne. Prezes tkwi w jakiejś szklanej kuli i zupełnie nie pojmuje, czym dzisiaj żyje Polska, co dla Polaków najważniejsze. Po trupach, zapatrzony w swoją chorą wizję, będzie nas dalej męczył i budował nie wiadomo, co. A to nam się wódz trafił na ciężkie czasy…
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Mamy do tego święte prawo... powiedział Jarozbaw. Ktoś coś wie...? Ktoś udzielał zgody....

02 04 2021 Złe wieści dla biznesu. Lockdown najprawdopodobniej ulegnie przedłużeniu.
W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z nieznacznym spadkiem liczby zakażeń. „Dzisiejsza liczba nowych zakażeń jest mniejsza o 13% od odnotowanej tydzień temu. Ten spadek ma miejsce przy 100 tys. wykonanych testów. To kolejny sygnał – po malejącej liczbie zleceń POZ na testy – wskazujący na odwrócenie tendencji w III fali. Bądźmy odpowiedzialni w te Święta!” – poinformował dziś Adam Niedzielski. Te statystyki – według informacji Onetu – zaskoczyły rząd, który prognozował, że liczba zakażeń dalej będzie ulegała wzrostowi i przekroczy próg 40 tys. Z tego też powodu po świętach najpewniej nie dojdzie do luzowania potencjalnie skutecznych restrykcji. Pewne załagodzenie może dotyczyć wyłącznie edukacji. Rządzący mogą bowiem zdecydować o otwarciu przedszkoli, żłobków i prawie na pewno szkół podstawowych dla najmłodszych uczniów z klas 1-3.
Informacje o przedłużeniu lockdownu padły zresztą już kilka dni temu z ust rzecznika rządu, Piotra Mullera, który mówił, że nie wyklucza utrzymania obecnych obostrzeń. Przypomnijmy, że na tę chwilę są zamknięte m.in. salony fryzjerskie, salony kosmetyczne, duże sklepy meblowe oraz sklepy budowlane. Ograniczenia dot. limitów osób wprowadzono również w świątyniach i w obiektach handlowych. Według ostrożnych szacunków przygotowywanych przez ekspertów rządowych, do poprawy sytuacji epidemiologicznej może dojść dopiero na przełomie maja/czerwca. Dopiero wówczas możemy spodziewać się więc zakończenia lockdownu. Oczywiście wiele zależy od tempa prowadzenia szczepień przeciwko koronawirusowi, które – według rządu – ma ulec znacznemu przyśpieszeniu.
Źródło: onet.pl
Uwaga!? 10-tego Covid-19 ma wolne!?
Lockdown, ma obowiązywać do 9 kwietnia, aby umożliwić pisowskim dygnitarzom zorganizowanie rocznicowych obchodów katastrofy!? No a co z zakazem organizacji i udziału w zgromadzeniach „niezależnie od ich rodzaju”. Proponuję wszystkie zgromadzenia przenieść na 10 kwietnia i to w całym kraju jednocześnie aby oszczędzić policji przemieszczania się do Warszawy i rozpowszechniania wirusa.
W listopadzie 2020 pisałem: Wkrótce Morawiecki ogłosi kwarantannę narodową, a po niej ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.

02 04 2021 Brak kompetencji to logo naszej obecnej władzy.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński skierowali pismo do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego w sprawie powołania na stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego osoby kompetentnej. Politycy opozycji nawiązali do sprawy doktora Pawła Grzesiowskiego, któremu Krzysztof Saczka, pełniący obowiązki GIS, zarzuca między innymi „oczernianie instytucji państwowych”.
Według kodeksu PiS każdy, kto jest kompetentny a co gorsza ma odwagę cywilną, żeby mówić prawdę „oczernia” władzę i jej  działania. Najlepszy mierny, niekompetentny, ale wierny „panu i władcy”, którego dobrze znamy. Również swoje „Niedowierzanie” w związku z tą kwestią wyraził w piśmie do Saczki rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Całą lista wymagań,  jakie musi spełniać Główny Inspektor Sanitarny określa ustawa. Pan Saczka według posłów KO nie spełnia wymagań ustawowych i jest najzwyczajniej osobą nieuprawnioną. Zgodnie ze wspomnianą ustawą stanowisko GIS może zajmować lekarz ze specjalizacją w dziedzinie medycyny mającej zastosowanie w realizacji zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Według posła Szczerby „ po odejściu Jarosława Pinkasa, premier z ministrem (Adamem) Niedzielskim powierzają obowiązki osobie, która nie spełnia wymagań ustawowych, nie jest lekarzem”. Według wiedzy posła , jest informatykiem .
I dalej :„Nie może być tak, że stan przejściowy związany z dymisją pana Pinkasa, stał się stanem już w tej chwili przewlekłym, trwałym. Minęło blisko pół roku od jego dymisji. Nie ma konkursu i nie ma w Polsce Głównego Inspektora Sanitarnego w stanie epidemii „. Pandemia „To nie jest czas na politykowanie”, stwierdził Poseł Dariusz Joński KO. Według jego oceny „jesteśmy niestety liderem chaosu walki z pandemią na świecie”.
Od dawna widać, że PiS robi „czystki lekarskie” deprecjonując tak jak wielu innych, wybitnego eksperta, pana doktora Pawła Grzesiowskiego, o czym pisaliśmy.

Źródło: TVN24.pl
Z forum: Nie długo to jeszcze portier MZ będzie zwalniał np. lekarzy z pracy , banda pisowskich idiotów 
01 04 2021 Kaczyński znów o LGBT, czyli o szukaniu wroga w czasie epidemii.
Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński zmienia taktykę. Ostatnio, prawdopodobnie by nie stać się twarzą rządowej porażki w walce z epidemią, nie pokazywał się publicznie i nie występował w mediach......
Póki my rządzimy, to nam niczego nikt nie narzuci – powiedział prezes PiS na spotkaniu z Klubami „Gazety Polskiej”......
Podczas spotkania mowa była również o katastrofie smoleńskiej. Kaczyński zaznaczył, że raport komisji Antoniego Macierewicza „czeka już tylko na podpis”.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 04 2021 Ale jaja, czyli Patowładza.
Gdy na pasach startowych Lotniska Baranów pojawiają się młode baranki, a na kałużach Mierzei Wiślanej – żółte kaczątka, to znak, że już za chwilę nastąpi przesilenie. Na razie tylko wiosenne, ale zawsze......
Wystarczy choćby taki fragment: „mam dowody świadczące o głębokich patologiach władzy”(....) „prawdziwe afery, są (…) w kasie CBA, na budowie elektrowni w Ostrołęce, w Get-Backu, w SKOK-ach Wołomin i w wielu innych kontrolach”. Dalej jest zresztą jeszcze bardziej ciekawie......
…..raporty NIK-u pewnie nie wywrą żadnego wpływu na „lud pisowski”, bo on już tak –widać – ma.....
Więcej na podstronie Aktualności
01 04 2021 Koronawirus. Tłumy na bulwarach i plażach. Bez maseczek.
Ponad 30 tysięcy zakażeń dziennie, przepełnione szpitale, brak karetek i personel medyczny na skraju wytrzymałości. Apele rządu i ekspertów o zachowanie dystansu i noszenie maseczek. Niestety, to wszystko na nic. Ciepła aura sprawiła, że tysiące młodych ludzi wyległo na bulwary m.in. w Szczecinie, Warszawie i Poznaniu.
Temperatura powyżej 20 stopni Celsjusza i słoneczna pogoda we wtorek i w środę sprawiła, że w Szczecinie wiele osób zdecydowało się na spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu - szczególnie na bulwarach nad Odrą, często nie przestrzegając obostrzeń epidemicznych. Policja tylko we wtorek wystawiła tam kilkadziesiąt mandatów. Dotyczyły m.in. nieprzestrzegania obostrzeń epidemicznych , oraz spożywania alkoholu, w miejscu gdzie obowiązuje jego zakaz spożywania.
"Na bulwarach w Warszawie kilka tysięcy młodych ludzi przekazuje sobie właśnie odporność stadną. Z piwkiem w ręku. Teraz! I co? I nic. Nikt nie reaguje. A obok, Wisłostradą, pędzą co chwila karetki szukając w szpitalach miejsca dla chorych. Nie wiem co o tym myśleć. Masakra" - poinformował na swoim profilu na Twitterze Jankowski.
Sporo młodych osób pojawiło się także nad Wartą w Poznaniu. Informował o tym na swoim profilu na Twitterze Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy policji w Poznaniu, zapowiadając policyjne konne patrole. Nieprzestrzeganie obostrzeń to wykroczenie zagrożone grzywną. Policja lub inna służba uprawniona do nakładania mandatów za złamanie obostrzeń może nałożyć mandat w wysokości do 500 zł.
Źródło: wp.pl
Dlaczego mnie to nie dziwi, bo na czele rządu stoi kłamczuch nad kłamczuchami, i tak naprawdę nikt nie wie jak to jest z tą pandemią!? Koniec obostrzeń 9 kwietnia, a dlaczego nie wcześniej czy później, bo tak Kaczyńskiemu pasuje!?
Z forum: Co się dziwić ? W zeszłym roku oszukaliście nas na wiosnę słyszeliśmy : służba zdrowia trzeszczy w szwach albo jesteśmy na skraju wyczerpania . Wprowadziliście niezrozumiałe obostrzenia pozbawione sensu np zakaz wstępu do lasu , zakaz wychodzenia w ogóle !!!! To jak mają wam teraz ludzie uwierzyć ? 
01 04 2021 Dorota Kania naczelną Polska Press.
Szefową 20 dzienników regionalnych została właśnie Dorota Kania z Gazety Polskiej, specjalistka od lustracji, współautorka „Resortowych dzieci”. W zarządzie spółki zastąpi Pawła Fąfarę. Dorota Kania jest jedną z najbardziej zaangażowanych dziennikarzy propisowskiej propagandy. Ciągną się za nią oskarżenia o korupcję oraz liczne przegrane sprawy o pomówienia i kłamstwa. Jej awans jest dowodem najwyższego zaufania partii rządzącej.
Do wydawnictwa Polska Press oprócz pism regionalnych należą dodatki telewizyjne, ogłoszeniowe oraz popularne serwisy internetowe, docierające do 17.5 mln odbiorców. Jarosław Kaczyński uznał przejęcie koncernu przez Orlen za „najlepszą wiadomość ostatnich lat”. Od dawna przecież podkreślał, że przejęcie mediów jest niezbędne w jego planach.
Dorota Kania zaczynała pracę w latach 90., w Super Expressie”, „Życiu” i „Życiu Warszawy”, potem tygodniku „Wprost”. To tam zaczęła zajmować się lustracją. Gdy PiS doszedł do władzy po raz pierwszy w 2005 r., znalazła się w programie Anity Gargas „Misja specjalna”. To wtedy nawiązała kontakt z żoną Marka Dochnala, który był aresztowany od 2004 r. Powołując się na znajomości i wpływy, w zamian za obietnice uwolnienia, wyłudziła 270 tys. zł. Sąd pierwszej instancji skazał ją na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu. Po wyborach w 2015 r. sąd apelacyjny uchylił ten wyrok, uznając, że pieniądze od Dochnala nie były łapówką, a pożyczką. Gdy po ujawnieniu tej sprawy straciła pracę we „Wprost”, przygarnęła ją „Gazeta Polska”, gdzie pracuje do dzisiaj, pełniąc kierownicze funkcje w mediach zarządzanych przez Tomasza Sakiewicza. Często pojawia się na antenie TVP 1 oraz TVP Info jako komentatorka. Poprzedni szef Polska Press, Paweł Fąfara obiecywał, że ani na krok nie odstąpi od zasad uczciwego dziennikarstwa. To samo obiecywał publicznie Daniel Obajtek. Tymczasem Tomasz Sakiewicz już pogratulował awansu dziennikarce, życząc jej „samych sukcesów oraz tego, by ducha wolności, jaki towarzyszył jej w naszym mediach, przeniosła na nowe środowisko”. Po tej nominacji już widać, jak PiS traktuje własne obietnice i niezależność mediów.
Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: "Myślisz, że mogli znaleźć kogoś gorszego na to stanowisko? Nie mogli" - kolega z Polska Press po tym jak dowiedział się, że Dorota Kania będzie zarządzała m.in. jego gazetą. Ta sama Kania, która pożyczała 270 tys. od Dochnala.
Pani Kania ma jedną niepodważalną zaletę. Jest w stanie napisać i powiedzieć na zamówienie wszystko i podpisać się własnym nazwiskiem. Tacy ludzie mediach to skarb.
Czasy takie, że najbardziej absurdalny żart na prima aprilis może okazać się prawdą.
Krętaczka, propagandzistka, oszustka (Dochnal) – najlepsze cechy gebbelsowskiego agitatora! Takich ludzi pisuar najwyżej ceni i nagradza synekurami!

01 04 2021 Ponad 325 mln zł otrzymał ojciec Rydzyk od początku rządów PiS.
Poparcie ojca Rydzyka dla obecnego rządu nie jest tanie. Wprawdzie podczas uroczystości urodzin Radia Maryja pod koniec ubiegłego roku Tadeusz Rydzyk chwalił się, że istnieją dzięki drobnym datkom ofiarodawców, ale to nie od nich dostaje główne profity. Portal OKO.press  wyliczył, że przez ostatnie 5 lat Rydzyk otrzymał z kasy państwowej ponad 325 mln zł.
Najhojniej obdarowało go Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo sumą 185 mln zł. Jako kolejny jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki – 74 mln zł, a na trzecim miejscu Ministerstwo Sprawiedliwości, które ofiarowało 26 mln zł. Datki tak naprawdę mogą być znacznie większe, ale ustalenie jego majątku na razie jest niemożliwe. Rydzyka wspierają także państwowe spółki, które tych kwot nie ujawniają. Rydzyk najwięcej zarobił na projekcie muzeum „Pamięć i tożsamość”. Odpowiedzialną za realizację tego enigmatycznego obiektu jest stworzona przez Rydzyka w 1998 r. fundacja Lux Veritatis. To na nią minister Gliński zaofiarował największe sumy.
Pieniądze Ministerstwa Środowiska i Funduszu Ochrony Środowiska zostały przekazane na prace geologiczne związane ze spółką Geotermia Toruń. Dodatkowo Rydzyk otrzymał dofinansowanie z Kancelarii Premiera na budowę „Parku Pamięci Narodowej”. A w zeszłym roku 1 850 tys. na emisję spotu o zapobieganiu i zwalczaniu Covid-19.
Ministerstwo Sprawiedliwości z kolei zasponsorowało Lux Veritatis za udział w V i VI konkursie Funduszu Sprawiedliwości, w tym za projekt „Prawda a historia”, który ma prowadzić walkę ze „szkodliwym zniekształceniem historii Polski”. Fundację Rydzyka wspierają również inne ministerstwa, jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Obrony Narodowej czy Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Oczywiście spore pieniądze trafiają do innej inwestycji przedsiębiorczego zakonnika, czyli do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu – inaczej kuźni kadr propagandowych Dobrej Zmiany. Za rozmaite szkolenia Ministerstwo Sprawiedliwości zapłaciło 7 mln zł., a na projekt pt. „Podniesienie kompetencji komunikacyjnych – szkolenia dla prokuratorów i asesorów prokuratorskich” – 1,7 mln zł przekazało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. I to wszystko są pieniądze zarobione przez nas, podatników.
Źródło: Onet.pl
Wystarczy na wymianę floty Maybachów i śmigłowców!?
31 03 2021 Dyrektor Generalny Lasów Państwowych dostał 95 proc. zniżki na dom od Lasów Państwowych.
Do niedawna przy wykupie lokali mieszkalnych pracowników Lasów Państwowych obowiązywała zasada, że wartość wykupowanego lokalu nie może przekroczyć 100 tys. zł. Tymczasem nieruchomość dyrektora Andrzeja Koniecznego została wyceniona przez niezależnego rzeczoznawcę na 188,4 tys. zł......
Pisowski dyrektor Lasów Państwowych kupił 110-metrowy domek blisko jeziora za 9,5 tys. zł. Nawet Obajtek tu wysiada. Jedyne co napędza działaczy PiS to niepohamowany apetyt na kasę. Jeden obrobi kontener PCK z odzieżą dla biednych, drugi "kupuje" dom.
Fajnie żyje się funkcjonariuszom państwa PiS. Jeden dostaje milion zniżki na mieszkanie, inny kupuje dom za 9,5 tys. zł. Te pieniądze im się należały!
Więcej na podstronie Polityka


31 03 2021 Jak nie uda się władzy spacyfikować Banasia, to będzie się działo. Oj będzie!
NIK prowadzi „bardzo ważne kontrole, które rzucają światło na wiele patologii z obszaru budżetu państwa” i wymienia m. in. aferę GetBack „w której 9,5 tys. osób straciło majątek życia na kwotę około 2,5 mld zł.....
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2021 Wojna domowa na prawicy. Kurski atakuje polityka z otoczenia Morawieckiego.
Borys został oskarżony o to, że przez jego nieudolność, doszło do przyznania dużych pieniędzy z tzw. tarczy finansowej w ręce członków gangu zajmującego się sutenerstwem.....
Więcej na podstronie Aktualności
31 03 2021 Po krótkim czasie milczenia, Krystyna Pawłowicz wraca. I to na ostro… 
Przez pewien czas Krystyna Pawłowicz jako członek czcigodnego Trybunału Konstytucyjnego, wzięła na wstrzymanie i przycichła. Teraz jednak znowu się pojawia i to od razu z ostrym przytupem. Właśnie zaatakowała Matę, 21-letniego syna prawnika Marcina Matczaka, a dokładnie jego utwory. Mata podpadł  pani Krystynie w „Patointeligencji” za słowa „Batory był tylko symbolem, a bluzę musiałem założyć i każdy normalny to w sumie zrozumiał… oprócz Krystyny Pawłowicz”. Pod jego najnowszym utworem, w którym Mata śpiewa „J***ć Telewizję Polską”, pozostawiła komentarz: „Brzydka twarz, brzydkie wnętrze. Brzydota”. No i zaczęło się ostro…Wielu internautów zwróciło jej uwagę, że nie można naigrywać się z czyjegoś wyglądu, że zanim skrytykuje kogoś niech spojrzy na siebie, ale to jakoś do pani sędziny nie trafiło. Na  słowa krytyki odpowiadała krótko: „burak” i blokowała konta.
Na pytanie jednego z komentatorów, „dlaczego Pani każdego hejtera banuje? Nie rozumiem, przecież to i tak w niczym Pani nie pomoże, a tylko Pani się wysila. Moim zdaniem jak na sędzię TK to słabe postępowanie”, odpisała: „Moim zdaniem, buraku, też się nie wysiliłeś… Ban”. Nie wiadomo, czy puściły jej nerwy, czy też czuje się już tak ponad prawem i zwykłym obywatelem, że nawet nie próbuje udawać, ze jest lepszą niż w rzeczywistości. Jedno jest pewne. Krystyna Pawłowicz to symbol klasycznego produktu Polski w dobie PiS. Nic dodać, nic ująć.
Źródło: wprost.pl 
Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym. 
31 03 2021 Gdzie jest wicepremier ds. bezpieczeństwa? Dlaczego nie chce być twarzą walki z epidemią?
Gdy statystyki biją kolejne rekordy, a wszyscy zgodnie przyznają, że sytuacja z pandemią jest bardzo niebezpieczna – Kaczyński znikł. „Wróci do Sejmu, gdy nabierze odporności. Premiera można wymienić. Prezesa nie” – mówi poseł PiS. Jarosław Kaczyński ostatni raz był w Sejmie na posiedzeniu pod koniec stycznia. Od tego czasu głosuje zdalnie. Terlecki rzuca plecami w odpowiedzi na pytanie, gdzie jest prezes PiS. Inni posłowie są bardziej rozmowni, ale bezradni. Podobno ma wrócić do Sejmu po otrzymaniu drugiej dawki szczepionki. „Nie chce być wytykany palcami za to, co się dzieje. Po prostu tchórzy” – powiedział przewodniczący klubu PO, Cezary Tomczyk. Opozycja wezwała oficjalnie wicepremiera do przedstawienia raportu o stanie państwa.
Od czasu objęcia funkcji wicepremiera, Kaczyński nie zorganizował ani jednej konferencji prasowej, nie wzywał do respektowania obostrzeń (sam ich z początku nie respektował). Nie uspokaja rodaków, nie pociesza ani nie składa kondolencji. Ostatni raz publicznie zabrał głos 5 marca w Świnoujściu. Kontakt z nim ma jedynie wyselekcjonowana grupa polityków. Choć bywa też na Nowogrodzkiej, głównie zajmuje się dowodzeniem z kancelarii premiera. Pod jego gabinetem w Alejach Ujazdowskich ustawiają się kolejki. Tylko członkowie Komitetu Politycznego spotykają się z nim regularnie, z reguły raz na tydzień .
Niezależnie od tego, prezes „nabiera odporności” podczas wizyt każdego 18 kwietnia na Wawelu oraz podczas wizyt na Powązkach. Jak się okazuje, nie bał się również uczestniczyć we mszy św. w Niedzielę Palmową. Czyżby prezes także wierzył, że w kościele nie można się zarazić? Z całą pewnością jest wybitnym specjalistą od spraw bezpieczeństwa. Własnego.
Źródło: wyborcza.pl
Drugi sobowtór Kaczyńskiego uczy się roli jaką ma przed narodem odegrać, no a to trochę musi potrwać!? 
Z forum: Jak zaczyna coś się dziać złego, Kaczyński znika. Ale już się nie sprawdzi ta tchórzowska taktyka, bo ludzie są wkurwieni na ostro! Sejm. Tomczyk wywołał wicepremiera ds. bezpieczeństwa. "Gdzie jest Kaczyński? Co robił w ciągu miesiąca?" 
30 03 2021 Michał Tusk pracuje w gdańskim transporcie.
Syn byłego premiera otrzymał pracę jako specjalista ds. inwestycji w ZTM Gdańsk. „Stwierdziłem, że jeśli jest okazja, to warto zaangażować się bezpośrednio w rozwój transportu miejskiego” – powiedział......
Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, była podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?
Z archiwum: Syn byłego premiera od kilku lat prowadzi własną działalność, a w trakcie pandemii koronawirusa zaczął odnotowywać straty finansowe(....) wystąpił o rządową pomoc w ramach tzw. Tarczy Finansowej. W pierwszej połowie maja 2020 r. syn byłego premiera otrzymał 252 tys. zł jako zaliczkę zwrotną.....
Michał Tusk otrzymał pracę w Porcie Lotniczym Gdańsk, bez konkursu i jak dla początkującego pracownika za zbyt wygórowane wynagrodzenie 5 tys. zł brutto poza tym nie mając do tego przygotowania merytorycznego.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2021 Wzrost cen prądu to spekulacja funduszy wysokiego ryzyka?
„Jesteśmy świadkami dużego wzrostu cen energii. Nie jest to wynik naturalnych procesów gospodarczych. Sytuacja rodzi istotne zagrożenie dla konkurencyjności europejskiej gospodarki” – napisał Gowin w liście do koalicjantów.....
Obecne ceny energii elektrycznej są kształtowane przez fundusze wysokiego ryzyka, a nie przez działania na rzecz poprawy klimatu. Jako minister odpowiedzialny za gospodarkę nie mogę zgodzić się na oddawanie przyszłości polskiego i europejskiego przemysłu w ręce spekulantów.......
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2021 Masowe szczepienia i przymusowa kwarantanna.
Do końca III kwartału wszyscy chętni otrzymają szczepionki – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk (47 l.), pełnomocnik rządu ds. szczepień.
Żeby ten ambitny plan wykonać trzeba mieć szczepionki i pomysł na ekspresowe zaszczepienie milionów Polaków. 
Jak mówi Faktowi Michał Kuczmierowski, prezes Agencji Rezerw Strategicznych, producenci szczepionek zadeklarowali dostawę w kwietniu 7 milionów dawek. Jeśli chodzi o szczepionki Pfizera, co poniedziałek mamy otrzymywać ok. 870 tys. dawek. AstraZeneca zadeklarowała ok. 1,5 mln, Moderna ok. 1 mln. W drugiej połowie kwietnia rząd spodziewa się również kilkuset tysięcy dawek szczepionki Johnson&Johnson. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli czym się szczepić, pytanie kto ma to robić i gdzie?
Pomysł ministra Dworczyka polega na znaczącym zwiększeniu liczby punktów szczepień ponad obecne 6000. Mają być utworzone minimum dwa punkty masowych szczepień w każdym powiecie. Powstawać będą punkty drive-thru, wykorzystywane będą domy kultury, hale sportowe i remizy. Specjalne namioty, gdzie można by przyjąć zastrzyk, miałyby być ustawiane także przy centrach handlowych. To koncepcja ambitna, ale chyba realna. Gorzej z kolejnym elementem układanki – personelem medycznym do obowiązkowych badań przed szczepieniem i do wykonania zastrzyku. Rząd chce, by kwalifikacje i szczepienia mogły wykonywać pielęgniarki, fizjoterapeuci, ratownicy medyczni i farmaceuci. To pozwoliłoby na wykonywanie takich zastrzyków także w aptekach. Rząd uwzględnił w swoim projekcie najważniejsze składowe – personel medyczny, miejsca wykonania szczepień i dostęp do szczepionki. Wypada życzyć powodzenia! Inny pomysł rządu związany z pandemią polega na blokadzie swobodnego wjazdu do Polski. Od 30 marca wjeżdżający do Polski z krajów strefy Schengen będą kierowane na kwarantannę. Zwalniać z niej będzie tylko negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, wykonany nie więcej niż 48 godzin wcześniej. Osoby spoza strefy Schengen będą zwolnione z kwarantanny tylko na podstawie negatywnego wyniku testu wykonanego już w Polsce.
Źródło: fakt.pl
No, a jak nie będzie chętnych, to co „budy” pojawią się na ulicach, i …..a kysz maro nieczysta, fantazja mnie znowu poniosła!?
„Rząd chce, by kwalifikacje i szczepienia mogły wykonywać pielęgniarki, fizjoterapeuci, ratownicy medyczni i farmaceuci.” No i szamani, znachorzy, uzdrowiciele, ci o kursie PCK, wyznaczeni społecznicy, księża!? Znaczy się wpierw do kościoła, paciorek, spowiedź, błogosławieństwo, i biegusiem na szczepienie, by po drodze nie zgrzeszyć!?
Szczepią bez opamiętania, zapominając o zasadzie wpierw leczmy chorych, a później ich szczepimy!? Inaczej nie ma to sensu bo wirus dostaje idealnego nosiciela by się rozwijał. No i mamy efekt domina im więcej zaszczepionych tym jeszcze więcej zakażonych!?

30 03 2021 „Niech się pan obudzi i weźmie do roboty!” – Włodzimierz Czarzasty do Andrzeja Dudy.
Włodzimierz Czarzasty zażądał zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie pandemii. Zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego i Andrzeja Dudy, wypominając pierwszemu, że ma „wroga w rządzie”, prezydentowi – że powinien wziąć się do roboty. „Do tej konferencji prasowej i tego, co zaproponuję zmusiła mnie wypowiedź pana premiera Morawieckiego, który zachwala, co się dzieje w Polsce oraz zrzuca wszystkie winy, za to co jest złego, na opozycję. Powiem szczerze, trochę cholery dostałem” – tłumaczy. Mamy do czynienia z bałaganem, chaosem i strategiami zmienianymi co tydzień. Opozycja od roku mówiła, że zabraknie łóżek, lekarzy i respiratorów. Powiedział też, że zamykana jest gospodarka, ale nie kościoły. Mimo braku chęci krytyki kościoła i wiernych, nie rozumie decyzji pozostawienia miejsc kultu otwartych. „Widzę jeden motyw: taca i pazerność kleru. Taca i potencjalne wpływy z pogrzebów” – powiedział. Obwiniając za wszystko opozycje, premier nie dostrzega problemów we własnej koalicji. Mówiąc o wrogu w rządzie, miał na myśli Zbigniewa Ziobro: „ten wróg ma pana w tyłku. Pan Ziobro się pana nie słucha. Ta koalicja nie działa”. Ostatnie słowa briefingu zwrócił do prezydenta Andrzeja Dudy: „czy Pan tego bałaganu nie widzi? Nie widzi pan tego, co się dzieje w kraju? …jest pan bezradny wobec pandemii, rządu…Niech się pan obudzi i weźmie do roboty!… żądam, jako wicemarszałek Sejmu, zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. …nie rozwiążecie problemów w kraju bez opozycji. Są ważniejsze rzeczy, niż to, czy pan Kaczyński będzie się kłócił z panem Ziobro. RBN to jest ciało, w którym wszyscy ludzie dobrej woli będą walczyć o zdrowie i życie Polaków, pan też. Niech pan przestanie się bać Kaczyńskiego, Ziobry i Morawieckiego”. Wniosek o Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego został już przezeń złożony.
Źródło: gazeta.pl
29 03 2021 Słowo daję! Polska nie miała „lepszego” premiera nad Morawieckiego.
Opracowany przez jego ekspertów Krajowy Plan Odbudowy będzie konsekwentnie realizowany w ramach Programu „Nowy Ład”. Tak więc przed nami ogromne inwestycje infrastrukturalne i unowocześniające przemysł, czystsze powietrze, wygodniejsze podróże pociągiem, łatwiejszy dostęp do internetu oraz nowe miejsca pracy, poprawa jakości służby zdrowia......
Facet świetnie gada, ale nic za tym nie idzie. Pokazał już, że twardo realizuje tylko cele, które są prezesowi na rękę i wszystko podporządkowuje interesom partyjnym......
Wkrótce Morawiecki ogłosi kwarantannę narodową, a po niej ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.......
Więcej na podstronie Aktualności


29 03 2021 Chińszczyzna zalała WOT.
Ten rząd to faktycznie ma ze sobą jakiś problem. Respiratory kupił od handlarza bronią, maseczki od instruktora narciarskiego, a teraz wychodzi na jaw kolejna aferka. Jej bohaterem jest sprzedawca ogrodowych grilli i trampolin ogrodowych, który wcisnął Wojskom Obrony Terytorialnej „wysokiej klasy” kompasy.....
…...zaproponowane wojsku kompasy to produkt o nazwie DC45-6E chińskiej firmy Zhejiang Compass Instrument Co Ltd, która nie posiada nawet własnej strony internetowej.....
Plastikowe kompasy kupuje się dzieciom do przedszkola, a żołnierzom kupuje się profesjonalne i trwałe urządzenia.....
A z tym chińskim kompasem to różnie bywa, potrafi z S zrobić W, albo E!?....
Więcej na podstronie Aktualności


29 03 2021 Obóz władzy chętnie ciągnie  kasę z UE, ale prawa unijnego przestrzegać nie chce.
Wszyscy pamiętamy wyrok TSUE w sprawie pytań prejudycjalnych, które Naczelny Sąd Administracyjny  zadał w listopadzie 2018 roku. Chodziło wówczas o wyjaśnienie, czy w przypadku, gdy nie ma możliwości rozpatrzenia odwołań od uchwał KRS, wyłaniających kandydatów do SN w sytuacji nie zaskarżenia ich przez uczestników postępowania kwalifikacyjnego, można mówić o naruszeniu zasad konstytucyjnych. TSUE orzekł, że „kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE”. Mówiąc bardziej zrozumiałym językiem, jeśli sąd krajowy uzna, że wprowadzane zmiany naruszają prawo UE, to ma obowiązek od nich ustąpić. Dla  Morawieckiego i jego koalicjantów takie orzeczenie okazało się nie do przyjęcia i pan premier  odgrażał się, że tak tego nie pozostawi.
No i stało się! Jak poinformował rzecznik rządu, „Pan premier Mateusz Morawiecki w ostatnim czasie zapowiedział złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego co do wyższości polskiego prawa konstytucyjnego nad prawem unijnym. Ta skarga została w dniu dzisiejszym złożona do TK, więc jest to realizacja tej zapowiedzi, o której mówiliśmy jakiś czas temu, ta skarga została dzisiaj złożona”. Wiadomo, co na to odpowie Trybunał Przyłębskiej, wiadomo, po której stronie stanie. Całkowicie podpisuję się pod słowami jednego z internautów, który napisał: „Podpisując traktat akcesyjny o wstąpieniu do UE zgodziliśmy się  na rozwiązania prawne obowiązujące w Unii. Czy obecni politycy rżną głupów , czy tez takimi są ? Kasę ze wspólnoty ciągnąć to im nie przeszkadza, ale prawa przestrzegać to już nie !”.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Wiadomo, co orzeknie TK kucharki prezesa. I to jest pierwszy krok do polexitu. Bo z tym wyrokiem o wyższości prawa polskiego nad prawem unijnym pójdzie zaraz ustawa o wyjściu Polski z Unii. Mają w Sejmie większość, więc bez problemu ją przegłosują, a Duda podpisze. Fakt, jeszcze głosowanie w Senacie. Ale tu wystarczy drobne oszustwo w postaci głosowania na dwie ręce, albo nocnego głosowania przy obecności tylko posłów pisowskich i problem z głowy. I tak oto jeszcze przed wakacjami będziemy poza Unią. Wtedy dopiero Kaczyński i spółka wezmą się za media i za protestujących. Wtedy dopiero zacisną nam pętle na szyjach.

29 03 2021 Niemcy kiedyś rozstrzeliwali, a teraz okradają nas z elit.
Miliony Polaków wyjechało na Zachód „za chlebem” i dobrze. To wolny kraj. Wyjeżdżają inżynierowie, spawacze, każdy kto ma chęci, a w tym lekarze. Lekarze, w czasie zarazy zdecydowanie najbardziej poszukiwani specjaliści. Europa, ta bogatsza część, gdzie dochód na głowę przewyższa naszą polską bidę, pochłania wszystko. Wiadomo, wszak po to tylko otworzyli granice. Nie po to aby, tu przyjeżdżać i zwiedzać nasze wcześniej powysadzane w powietrze zabytki, ale po to, aby wabić lepszym życiem naszych specjalistów, czyli nas Polaków wydrenować. My będziemy kształcić – oni eksploatować, my będziemy płacić – oni korzystać za darmochę. My będziemy zdychać – oni będą nam wysyłać przeterminowane lekarstwa i pouczenia przez europejski trybunał tak zwanej sprawiedliwości. Różnej dla nas i dla nich.
Jak długo jeszcze Polska będzie eksploatowana przez bogate kraje Europy? Kiedy wreszcie wygramy, czy przegramy wojnę, kiedy polski rząd podejmie działania w interesie polskiego Narodu! To, że za „Zbawiciela Balcerowicza” zrównano w Polsce przemysł do fundamentów, a w zamian wysłano do Polski swoje bezrobocie, łyknęliśmy z zadowoleniem, to że Europa modyfikuje prawo jak „równiejszym” wygodnie (vide: cyrki z kierowcami tirów), niewielu Polaków obchodziło, a najmniej nasz przestraszony rząd, to że przygotowują się, aby nas wydukać na „dutkach” to nikogo nie wzrusza, gdyż to jeszcze za horyzontem, ale to że brakuje kilku lub kilkudziesięciu tysięcy lekarzy i personelu medycznego, to widać gołym okiem. I co ? I pstro.
Najlepiej, najprościej podbierać lekarzy od jeszcze większych bidoków niż my. Na Ukrainie leżą ludzie i umierają po dwoje w jednym łóżku, a my od nich podkupujemy ich lekarzy. Zamiast wysłać naszych, polskich lekarzy na Ukrainę i Białoruś, to my kiszkujemy biedniejszych od nas. Jakże to wygodne. Białorusini, Ukraińcy niech zdychają, abyśmy my mogli wypełnić lukę, którą naw utworzyli „przyjaciele” z Europy, abyśmy my nie zdychali. Podsunąłem pomysł, aby Prezydent Polski nakazał rządowi Polski, aby ten podjął rozmowy, z rządami „przyjaciół” z Niemiec, Anglii, Norwegii i każdego kraju do którego uciekają polscy lekarze - z mortusu, aby nie musieli poumierać tu w Polsce z głodu. - aby tamte kraje zapłaciły Polsce ekwiwalent za każdego zatrudnionego u nich lekarza wykształconego w Polsce za naszą krwawicę.
Spotkałem się w najlepszym wypadku ze zdumieniem. Nikogo na Niepoprawnych nie obchodzi. No jak to, kto to słyszał, aby jakiś kraj płacił za specjalistów. Nie, nie słyszał, ale najwyższy czas, aby tę kwestię postawić na porządku dziennym, aby każdy kraj (w dobie wszechpanującej inwigilacji) płacił za pozyskanych fachowców tak jak płaci za import surowców, obrabiarek, majtek czy samochodów. Najwyższy czas nie pozwolić na kolonialną eksploatację krajów o niższym dochodzie, przez bogate kraje, gdyż nigdy w życiu kraje biedne nie oderwą się od dna ubóstwa, gdyż zawsze stan kolonialnej eksploatacji będzie trwał. Jeszcze sto lat temu kolonie były czymś zupełnie normalnym, czymś co dzisiaj jest nie do przyjęcia, więc dlaczego zgadzamy się na stan neokolonializmu dotykającego Polskę bezpośrednio. Kto ma się upomnieć o polskie racje? Niemcy? Anglia? Norwegia? Przecież oni nas eksploatują jak Afrykę, więc nie oczekujmy , że sami zaproponują jakiekolwiek zmiany, ale żądajmy od naszego Prezydenta, od naszego Premiera, od Pana Prezesa partii rządzącej, podjęcia kroków, aby Polskę wyzwolić spod kolonialnej okupacji. Przestańmy się wreszcie dziwić!
Źródło: niepoprawni.pl 
28 03 2021 Za poronienie pod sąd? Witamy w skansenie fanatyzmu.
Pod rządami prawicy cofamy się jeszcze dalej niż do Średniowiecza. Wstecznictwo ma władzę. Radykałowie chcą całkowitego zakazu aborcji. Nawet poronienie będzie traktowane jako przestępstwo przeciwko życiu poczętemu.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 03 2021 "Uzdrowimy Polskę". Pakiet propozycji PO na rzecz reformy służby zdrowia.
PO chce m.in. stworzenia sieci stu szpitali oraz przeprowadzenia powszechnych badań zdrowia Polaków......
Wybudują 100 szpitali i co dalej!? Chorzy sami przyjadą, położą się do łóżka, zrobią sobie badania, podłączą do respiratora......
Więcej na podstronie Aktualności

28 03 2021 Polska znów przoduje, niestety negatywnie.
W marcu Bloomberg badał, jak kraje na świecie radzą sobie z pandemią koronawirusa. „Prowadzony od listopada i aktualizowany co miesiąc ranking ma pokazywać odporność największych światowych gospodarek na pandemię i jakość życia zwykłych ludzi podczas kryzysu zdrowotnego i ekonomicznego”. Jak czytamy na stronie interia.pl „W najnowszym zestawieniu awansowały kraje, które szybko szczepią swoich mieszkańców przeciwko COVID-19, na przykład Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie. W raporcie znalazła się również Polska. Niestety, jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc rankingu”. Jakie sa kryteria oceny w tym rankingu? „Bierze pod uwagę dziesięć wskaźników. Oprócz podawanej proporcjonalnie do populacji liczby nowych infekcji i zgonów na COVID-19, jest to m.in. dotkliwość wprowadzonych ograniczeń, przewidywany wzrost gospodarczy czy stopień dostępności opieki zdrowotnej. Do ogólnej oceny wlicza się też procent mieszkańców danego kraju, którzy zostali zaszczepieni przeciwko COVID-19”. Niestety nasz kraj jest na jednym z ostatnich miejsc. ”Polska zajmuje 50. miejsce na 53 notowane państwa. Gwałtowny spadek w porównaniu z poprzednią edycją tłumaczony jest wzrostem liczy zakażeń i wprowadzeniem nowych obostrzeń”. Za nami już tylko Brazylia, Czechy i Meksyk. Hm, ta lista to chyba jakaś szemrana, bo wiadomo, że to kłamstwo. Przecież jesteśmy najlepsi, najbardziej skuteczni i w ogóle naj!!!! Tak nam wciska Morawiecki ze swoimi ministrami i politykami Zjednoczonej Prawicy, a on ma przeciez zawsze rację.
Źródło: interia.pl

28 03 2021 Kukiz coraz bliżej prezesa.
Jak informuje PAP, wciąż toczą się rozmowy jego partii z PiS-em. Na obszarze polityki rozmawiają sobie szef klubu PiS Ryszard Terlecki i Stanisław Tyszka, o pracach legislacyjnych szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber i Jarosław Sachajko, a sam Kukiz spotyka się z Jarosławem Kaczyńskim i panowie omawiają zasady ewentualnej współpracy. Poseł Sachajko nie ukrywa, że jest zadowolony z prowadzonych rozmów, choć przyznaje, że jego ugrupowanie kontaktuje się też z Porozumieniem Gowina. To pewnie po to, by ewentualnie zabezpieczyć sobie tyły, jeśli z prezesem nie ułoży się tak, jak oczekuje Kukiz. Na chwilę jednak obecną, „rozmowy trwają, codziennie się kontaktujemy w konkretnych problemach. Teraz czekamy na ich poprawki do naszych ustaw”. Chodzi tu m.in. o projekt ustawy antykorupcyjnej czy w sprawie konopi siewnych i medycznych.
„ (…) Uzgodnienie projektu, żeby on przeszedł przez Sejm, to jest duża praca i dotyczy wielu ministerstw (…) Jak dostaniemy konkretny, poprawiony projekt to zrobimy spotkanie i z prawnikami, i politykami, aby nie było niespodzianek”. Jednocześnie Sachajko zaznacza, że nie ma mowy o wstąpieniu do klubu PiS.
Pytanie tylko, czy to cokolwiek zmienia? Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ugrupowanie Kukiza stanie się kolejną satelitą partii rządzącej, a może i „języczkiem u wagi”, pozwalającym prezesowi trzymać w szachu koalicjantów. W końcu, w polityce nie chodzi o ideę, ale o utrzymanie się przy korycie.
Źródło: gazeta.pl
Już od dawna piszę, że Kukiz wyląduje w ramionach Kaczyńskiego, innego wyjścia nie ma!? Kukiz wykonał swoje zadanie, odebrał PSL głosy, teraz oczekuje nagrody od Kaczyńskiego!? Kukiz już od dawna puka do drzwi Kaczyńskiego, prosząc o audiencję!? Czy zastąpi Gowina, wkrótce się przekonamy!? Bo dla Kukiza kasa jest najważniejsza!?
Z forum: Opuszczając PSL wybrał drogę politycznej zdrady. Zawiódł tych ,którzy kiedyś zamiast na Komorowskiego, w dobrej wierze oddali mu swój głos. Zawiódł też tysiące Dolnoślązaków, dzięki którym został radnym sejmiku a potem posłem. Powoli jego kariera polityczna – na szczęście-dobiega końca. Kończ Waść wstydu oszczędź !.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o wojownika walczącego z „partiokracją”, z „systemem”, i takie tam inne bzdety. Kukiz nie dość, że wprowadził do sejmu faszystów, to nabrał masę ludzi na swoją „antypartyjność'. Był z PiSem, jest z PiSem i będzie z PiSem, ale dobre w tym jest to, że nawet się nie zorientuje, kiedy PiS go połknie, przetrawi i wydali. 
27 03 2021 Gdy przestają działać reguły normalnego świata.
Gdy rok temu Prezydent Donald Trump zaproponował swoim rodakom antykoronawirusową terapię światłem albo 'zastrzyki ze środka dezynfekującego', statystyki zatruć środkami sanitarnymi poszybowały w górę......
Dr. hab. Tomasz Smiatacz(....)Nie są mi dostępne żadne dane literaturowe potwierdzające skuteczność działania amantadyny wobec zakażenia SARS-CoV-2 i COVID-19 – ani na poziomie laboratoryjnym, ani klinicznym......
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.: "Amantadyna działa na covid! Najpierw syn, potem żona, w końcu ja: wysoka gorączka.... wziąłem amantadynę ....Zadziałało!"
Pachnotkę kupiłem, i saturacja się poprawiła, katar i ból gardła ustąpiły!?
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2021 Milionowe zarobki Adama Glapińskiego.
Według danych w Internecie, prezes NBP zarobił w zeszłym roku, wraz z premiami i nagrodami 946 871 zł brutto, co stanowiło 19.1 procent więcej niż w 2019 r. Proporcjonalnie wzrosły też zarobki jego dwóch zastępców. Pierwszy wiceprezes, Piotr Wiesiołek (od marca to stanowisko zajmuje Marta Kightly), zarobił w zeszłym roku  798 160 zł brutto, a pensja drugiego wiceprezesa wyniosła w 2020 r. 757 121 zł. Do listopada ubiegłego roku była to Anna Trzecińska, obecnie stanowisko zajmuje Adam Lipiński. W obu przypadkach zarobki poszły w górę w stosunku do 2019 r. o ok. 10-15 %. Podobnie wzrosły wynagrodzenia członków Zarządu, dyrektorów departamentów, dyrektorów oddziałów okręgowych itp. Wiemy o tym, ponieważ w 2019 r. prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o ujawnianiu wynagrodzeń w NBP. Było to konsekwencją doniesień medialnych na temat wynagrodzeń współpracowniczek Glapińskiego, Martyny Wojciechowskiej i Kamili Sukiennik.
Wielkość wynagrodzeń ustalana jest corocznie w planie finansowym NBP, z uwzględnieniem skali płac w sektorze bankowym. Np. maksymalne wynagrodzenie dla pracowników, poza wiceprezesami i członkami Zarządu nie może przekroczyć 60 % wynagrodzenia prezesa. Dlatego, aby zaspokoić apetyty finansowe pracowników, prezes co roku musi zarabiać więcej.
Źródło: tvn24.pl
Morawiecki z Glapińskim produkują bezwartościowe obligacje skarbu państwa, i szukają chętnych na ich nabycie wśród drobnych ciułaczy. Mają oni około 800 mld złotych, które chce Morawiecki wyrwać wszelkimi sposobami!? Tylko patrzeć jak wprowadzi ograniczenia wypłat, nowy podatek od wpływów na konto bankowe!? Jest jeszcze czas by Morawieckiego, i Glapińskiego powstrzymać!?
Z forum: Życie na państwowej posadzie. Zwykli ludzie o takich podwyżkach mogą tylko pomarzyć: „Wynagrodzenie prezesa NBP w 2020 roku wzrosło o 19,1 procent(...) Adam Glapiński w minionym roku zarobił w banku centralnym prawie 950 tysięcy złotych”
Podwyżki cen prądu nie są dokuczliwe, bo coraz więcej zarabiamy. Rekompensaty nie są potrzebne - przekonywał poseł PiS i były minister energii Krzysztof Tchórzewski. Ma rację - ZARABIAJĄ coraz więcej ! A resztę dokradną lub dostaną w postaci premii czy nagrody.
Bo jakby mniej zarabiał to by go jakiś prywatny biznes podkupił. Kiosk jakiś czy stragan.

27 03 2021 PSL rozpoczyna operację „Obajtki”. Ujawnia zarobki ludzi PiS
Akcja „Obajtki” wymierzona jest w działaczy PiS i ich rodziny zatrudnione w spółkach skarbu państwa. Dzisiaj prezentuje wyniki badań nad pierwszymi 13 osobami. Wg wyliczeń PSL, ludzie związani z partią rządzącą zarobili w spółkach skarbu państwa 191 mln zł. To jeszcze nie koniec poszukiwań, bo nie wszystkie spółki jeszcze złożyły sprawozdania. Liczba osób i suma zarobków na pewno wzrosną.
Rekordzistą jest pan Zbigniew Jagiełło, wieloletni znajomy Morawieckiego, który w 2020 r. zainkasował 10 mln zł. Wprawdzie szef banku PKO BP dostał tę posadę od rządu Donalda Tuska, ale Morawiecki zapewnił mu trwanie na tej posadzie. Do listy pierwszych „Obajtków” należą: Małgorzata Sadurska, która w PZU SA i PZU Życie SA zarobiła w 2020 r. 1,8 mln zł, Rafał Mucha, brat sekretarza stanu w Kancelarii prezydenta, a od niedawna doradcy prezesa NBP, również zarabiał olbrzymie sumy. Kolejnym jest Paweł Śliwa, małopolski samorządowiec z Gorlic, jako wiceprezes zarządu PGE zarobił prawie 1,6 mln zł. Podobną sumę zarobili  Paweł Gruza w KGHM oraz Ryszard Wasiłek, wiceprezes zarządu PGE.
Są też osoby sporo zarabiające, których powołanie na stanowisko wiąże się z faktem pokrewieństwa z kimś ważnym, np. Aleksandra Agatowska, prezes zarządu PZU Życie SA, żona Piotra Agatowskiego, znajomego i doradcy prezydenta Andrzeja Dudy. Czy Wanda Buk, córka gen. Tadeusza Buka, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej, była wiceministrem cyfryzacji w rządzie PiS, a w ciągu 4 miesięcy pracy w PGE zarobiła 246 tys. zł. Pozostałe osoby to: Jerzy Kwieciński, były prezes PGNiG, gdzie zarobił ponad milion zł, Ernest Bejda, członek zarządu PZU SA, wcześniej szef CBA oraz Maciej Łopiński, najpierw szef gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, potem poseł na Sejm, czasowo prezes TVP i na końcu przewodniczący rady nadzorczej PZU SA.
Czy do „Obajtków” należy też zaliczyć byłą agentkę CBA, Sylwię Kobyłkiewicz, która kiedyś badała oświadczenia majątkowe Daniela Obajtka, a dziś szefuje Orlen Upstream? Oczywiście, do wysokości zarobków nie liczymy odpraw z poprzednich miejsc pracy. Pytanie, czy ta karuzela stanowisk i wysokie pensje przekładają się na zyski spółek, którymi zarządzają? Tego nie wiemy.
Źródło: onet.pl
Co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia!?  Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Bez żadnego problemu znalazłbym za połowę tego co ci z bożej łaski specjaliści zarabiają i byłby to fachowiec z najwyższej półki. Jak długo jeszcze będziemy płacić urzędnikom tylko za to że co chwila podnoszą nam wszelkie opłaty, podatki etc. etc.

27 03 2021 Stan nadzwyczajny i godzina policyjna możliwe, uważa Niedzielski.
„Stan jest krytyczny, bierzemy wszystkie scenariusze pod uwagę” – powiedział minister zdrowia Niedzielski. Jeżeli w ciągu najbliższego tygodnia, 10 dni nie zobaczymy poprawy, taki plan jest możliwy. Na antenie radia RMF FM minister Adam Niedzielski przyznał, że stan jest krytyczny. „to już nie jest ten czas, kiedy trzeba sobie udowadniać, jak obejść regulacje, bo to jest narażanie bezpieczeństwa swojego i najbliższych” – dodał. Jak na razie, jedynym elementem, który odróżnia nasze obostrzenia od zagranicznych to brak godziny policyjnej, i zakazu całkowitego wychodzenia z domu. Tego typu obostrzenia musimy wprowadzić poprzez ustawę. Rząd bierze pod uwagę scenariusze i optymistyczne i pesymistyczne. Jeśli sytuacja się pogorszy, trzeba będzie  brać pod uwagę i godzinę policyjną w Święta.
Obecnie najtrudniejsza sytuacja jest na Śląsku. „Przygotowujemy specjalne plany ewentualnej relokacji tamtejszych pacjentów z wykorzystaniem transportu lotniczego, wojskowego do tych regionów, gdzie są jeszcze dostępne łóżka szpitalne”. Podobnie o wadze sytuacji pisał w mediach społecznościowych premier Morawiecki. Zaapelował też o pozostanie w domach. W czwartek minister zdrowia przedstawił nową listę obostrzeń. Nadal obowiązują restrykcje ogłoszone 17 marca, takie jak nauczanie zdalne w klasach 1-3 czy zamkniecie obiektów sportowych i kultury. „Rok temu jako broń mieliśmy wyłącznie dyscyplinę i solidarność – dziś stoi za nami także nauka” – tłumaczył Morawiecki. – „Z każdą podaną dawką szczepionki jesteśmy bliżej zniesienia obostrzeń. Nie zmarnujmy tej wielkiej szansy”. A czy rząd swojej nie zmarnuje?
Źródło: tvn24.pl
Lockdownu, ma obowiązywać do 9 kwietnia, aby umożliwić pisowskim dygnitarzom zorganizowanie rocznicowych obchodów katastrofy!? No a co z zakazem organizacji i udziału w zgromadzeniach „niezależnie od ich rodzaju” w tym dniu!? Proponuję wszystkie zgromadzenia przenieść na 10 kwietnia i to w całym kraju jednocześnie, by zaoszczędzić policji przyjazdu do Warszawy, by nie roznosiła wirusa.
Z forum: Co wy bidaki zrobicie jak zaszczepicie wszystkich a wirus będzie nadal. Zostawcie jednego niezaszczepionego by było na kogo zwalić że roznosi. Może być Niedzielski.
Wiosna zaraz, a te dzbany myślą o godzinie policyjnej. To szczepienia nic nie dają?
Może niech kościoły w końcu zamkną 
26 03 2021 Na takie gadanie Karczewskiego Donald Tusk nie mógł nie zareagować.
„Senator Karczewski przyznał, że zaniechano testowania powracających z Wielkiej Brytanii, bo rząd bał się o swoją popularność. Tchórzostwo, które kosztować będzie tysiące ludzkich istnień”.......
Z archiwum: 21 12 2020 LOT zabierze JESZCZE WIĘCEJ pasażerów z izolowanego Londynu! W Wielkiej Brytanii wykryto nowy, bardzo zaraźliwy szczep koronawirusa, co poskutkowało zawieszeniem przez wiele państw połączeń lotniczych z królestwem......
Oprócz kwestii ryzyka dla zdrowia tną ludzi na 2,,6 tys. za bilet. Niebywałe draństwo.
Ważniejsze pierogi, śledzik, makowiec, napić się, obściskać, obcałować, zaśpiewać kolędę niż zadbać o zdrowie swoje i innych. Przy tej okazji najprawdopodobniej przywloką tego nowego „diabełka” do Ojczyzny, a rząd w tym oczywiście pomoże.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2021 Dobrze ustawione żony Krzysztofa Czabańskiego – przewodniczącego Rady Mediów Narodowych.
Krzysztof Czabański może być przykładem popieranych przez PiS wartości rodzinnych. Jego pierwsza żona, Barbara od 2006 r. jest prezesem spółki Srebrna-Media, którą założył Jarosław Kaczyński. Znacznie ciekawsza jest jednak pozycja jego drugiej żony – Anny Beaty.....
Miejmy nadzieję że się nie rozwiedzie i na dwóch się skończy......
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2021 Tego Morawiecki nie powiedział. Nowe rozporządzenie dotyczące obostrzeń, a w nim…niespodzianka.
Wczoraj zostały ogłoszone kolejne zaostrzenia w związku z bardzo trudną sytuacją pandemiczną. Konferencja trwała prawie godzinę, premier mówił to i owo, wskazywał kolejne obszary do zamknięcia i tylko nie wspomniał o jednym…O zakazie organizacji i udziału w zgromadzeniach „niezależnie od ich rodzaju”. Do tej pory obowiązywał zakaz organizowania zgromadzeń, choć nie mógł on dotyczyć tzw. zgromadzeń spontanicznych, które z założenia nie mają swoich organizatorów. Teraz rząd sobie z tym problemem poradził. Wcisnął odpowiedni przepis w nowe rozporządzenie i nie mówiąc o tym głośno, teraz będzie mógł karać każdego, kto będzie śmiał się, nawet spontanicznie, zgromadzić i protestować. Według znacznej części prawników to pogwałcenie art.57 Konstytucji, który mówi wyraźnie: „każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa”. No i udało się Morawieckiemu upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Wykorzystując 3 falę pandemii ograniczył nasze prawa obywatelskie, dla naszego dobra oczywiście.
I teraz hulaj dusza! A właściwie nie dusza tylko Morawiecki ze swoim rządem, którzy uważają, że mają już zabezpieczone tyły i wezmą się ostro do roboty, niszcząc bezkarnie resztki polskiej demokracji.
Źródło: onet.pl
Lockdownu, ma obowiązywać do 9 kwietnia, aby umożliwić pisowskim dygnitarzom zorganizowanie rocznicowych obchodów katastrofy!? No a co z zakazem organizacji i udziału w zgromadzeniach „niezależnie od ich rodzaju”.
Z forum: No to wszystkie zgromadzenia proponuję przenieść na 10 kwietnia i to w całym kraju na raz aby oszczędzić policji przemieszczania się do Warszawy i rozpowszechniania wirusa.

26 03 2021 Zarażaj się i umieraj, to nieważne. Ważne, byś wcześniej wpadł do kościoła.
34 151 zakażonych! Zmarło 520 osób! Rząd wprowadza kolejne restrykcje i przebąkuje o całkowitym lockdownie, a nawet o stanie wyjątkowym (wreszcie!), ale jest jedna instytucja, z którą w tej, tak trudnej sytuacji, władza obchodzi się jak z jajkiem.To kościół! Zapewne z wielkim bólem serca resort zdrowia wraz z Episkopatem zaapelowali o przestrzeganie zaostrzeń w kościołach, a doradca premiera, prof. Andrzej Horban coś tam wspomniał, że może jednak świątynie zostaną zamknięte, co dla biskupa Ignacego Deca okazało się nie do przyjęcia. „Przyjrzyjmy się dotychczasowej historii świata. Gdy dochodziło do strasznych epidemii, a ludzie masowo umierali, to żadna władza – nigdy – nie zdecydowała się na zamknięcie świątyń. To były te miejsca, gdzie ludzie wierzący szukali ratunku i gdzie go znajdowali. Teraz próbuje się nam wmówić, że świątynie są niebezpieczne dla naszego zdrowia” – powiedział z oburzeniem w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”. Biskup wierzy, że nie dojdzie do zamknięcia świątyń, bo „byłoby to coś strasznego”. „Mamy prawo się gromadzić i oddawać Bogu chwałę. A to możliwe jest w pełni tylko w świątyniach. Dlatego mam nadzieję, że katolicy i organizacje katolickie wyjdą z oficjalnym stanowiskiem, w którym stwierdzą, że na ponowne zamykanie świątyń nie ma zgody”. Polaku katoliku pamiętaj! Idź do kościoła, módl się, daj na tace, a potem z Panem Bogiem na ustach choruj i umieraj…Tego chce Twój biskup i tak czyń…ku jego chwale.
To ci załatwi ten rząd, który nie zamknie kościołów, bo się tych panów w sutannach po prostu boi.

Źródło: radiozet.pl
Dlaczego jeden stolik z kawą czy zupą na 20m2 to zło, ale modlący się w kościele już nie? Manicure jest niebezpieczny, komunia bezpieczna!?
Z forum: Joanna Senyszyn: „Rządowe barany boją się zamknąć kościoły. Manicure jest niebezpieczny, komunia bezpieczna, bo negocjacje z biskupami się nie powiodły, a z manikiurzystkami nie były prowadzone. Episkopat Polski prowadzi katolików do domu ojca. Taca mniejsza, więc choć na pogrzebach chcą zarobić”.
-Kancelaria Premiera : Galerie i centra handlowe oraz wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane zamknięte od 27 marca do 9 kwietnia.
-Decyzją rządu ...:kościoły pozostaną otwarte... ...ktoś to rozumie????

Biskup Ignacy Dec o obostrzeniach w kościołach: Nonsensem jest w okresie epidemii zamykanie źródła uzdrowień duchowych i fizycznych.
Biskupowi wali w czerep. Kościoły powinny być zamknięte tak samo jak sklepy wielkopowierzchniowe!

26 03 2021 Emilewicz wolontariuszką w pukcie szczepień. Potrzeba serca czy rodzaj gierki?
No proszę. Posłanka Emilewicz została wolontariuszką. Pracuje w poznańskim punkcie szczepień na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Dla niepoznaki nosi plakietkę z imieniem „Basia”, co zapewne ma jej zapewnić anonimowość. Jak mówi, już w liceum i na studiach pracowała jako wolontariuszka w krakowskim Hospicjum św. Łazarza, a teraz to już jej „piąty tydzień na MTP. Przychodzę tu od poniedziałku do czwartku, najczęściej w pierwszej części dnia od godziny 8 do 12, ale też zdarza się, że jestem od 12 do 16”. Emilewicz cieszy się, że ma „okazję rozmawiać, ale także pomóc. W drugim dniu mojego wolontariatu pojawiło się opóźnienie w transporcie szczepionek z Warszawy. Skontaktowałam się z ministrem Dworczykiem i poprosiłam o to, by dojechały one szybciej, a osoby oczekujące na szczepienie nie musiały zbyt długo czekać”. Trzeba przyznać, że to chwalebna sprawa, jednak trudno mi uwierzyć w czyste intencje pani posłanki.
Jeśli już media zostały poinformowane o jej działalności charytatywnej, jeśli rozmawiała o tym z portalem gloswielkopolski.pl, machnęła sobie fotkę, która poszła w Polskę, to ewidentnie świadczy o tym, że ma ona interes w tym, by ta Polska dowiedziała się, jaka to ona dobra, empatyczna, oddana sprawie. Światła fleszy powodują, ze świetna inicjatywa wydaje się gierką. Gierką, która ma na celu poprawienie wizerunku, bo przecież ostro podpadła. Za wyjazd na narty z rodzinką w czasie, gdy dla szarego obywatela stoki były zamknięte. Za nieciekawe wypowiedzi o ochronie dziecka w fazie poczętej, o aborcji. Czy to więc potrzeba serca czy też nabijanie punktów, by znowu być na fali?
Źródło: gazeta.pl
A ja jakoś w to wszystko czym chwali się Emilewicz nie wierzę!? Przychodzi do punktu szczepień, by sobie posiedzieć, poplotkować, no i lans robić, a może to po prostu jest zwykły szpan!? Znowu marzy o ministerialnym stołku!?
Z forum: Jadwiga Emilewicz tak bardzo incognito pracuje w punkcie szczepień jako "wolontariuszka Basia", że aż opowiedziała o tym "Głosowi Wielkopolskiemu" i dała sobie zrobić zdjęcia. Cóż to za żenująca postać
Czy niunia pojedzie jeszcze na narty?

26 03 2021 Agencja towarzyska z Łodzi dostała wsparcie z tarczy antycovidowej
Pod pozorem wsparcia dla działalności gastronomicznej, działająca w Łodzi agencja towarzyska wyłudziła z Polskiego Funduszu Rozwoju 175 tysięcy złotych wsparcia. Kierujący agencją uzasadniali, że przyczyną kłopotów był lockdown. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji rozbili prowadzącą przybytek zorganizowaną grupę przestępczą. W akcji policji wzięło udział ponad 100 funkcjonariuszy z różnych jednostek, m.in. CBŚP, Komendy Stołecznej Policji, Biura Spraw Wewnętrznych Policji, Komendy Wojewódzkiej Policji z Łodzi, Radomia i Poznania. Policjanci zatrzymali 16 osób. W toku akcji zabezpieczono dokumenty, nośniki danych, komputery, serwery, jak również pieniądze w różnych walutach, stanowiące równowartość 80 tys. zł.
Według ustaleń śledczych, w łódzkim klubie nocnym pod przykryciem krótkotrwałego wynajmu pokoi, dochodziło do sutenerstwa i stręczycielstwa. Klienci za godzinę spędzoną w pokoju hotelowym płacili 300 zł. W pakiecie, oprócz pokoju, dostawali usługi seksualne. Podejrzani usłyszeli w łódzkim wydziale Prokuratury Krajowej zarzuty dotyczące czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji innych osób. Natomiast dwóm podejrzanym postawiono zarzut wspomnianego oszustwa gospodarczego – wyłudzenia subwencji pochodzącej z tarczy antycovidowej.
Źródło: wp.pl
Zaraz wyłudzili, a może nie podzielili się i stąd ten nalot!? Prowadzili działalność gospodarczą odprowadzali podatki, płacili składki, to im się należało!? No a co z tymi co przyznali dotacje!?
Z forum: Agencja towarzyska z Łodzi dostała 175 tys. zł wsparcia w ramach tarczy antycovidowej. Jak się okazało, było to wyłudzenie. Gdyby udziały miał tam Obajtek, to byłoby ok. W Polsce bezkarnie mogą kraść tylko ludzie powiązani z PiS.
Tych wyłudzeń jest prawdopodobnie cała masa! I to mnie doprowadza do szewskiej pasji. Ta skłonność do krętactw. Ta pazerność i branie bo dają, albo można coś wyrwać. Jest 5 lat na kontrole zasadności wypłaty subwencji i sposobu wydatkowania. Życzę by każdy cwaniak wpadł. 
25 03 2021 Literaci do piór, czyli chwila dla debila.
Pisarz, Jakub Żulczyk nazwał był prezydenta Dudę „debilem”. Jakiś czas temu nazwał, ale teraz pojawił się problem. Oj nieładnie…
Rozpętała się z tego awantura na miarę międzynarodową, bo o grożących autorowi trzech latach w pudle za obrazę majestatu informowała nawet telewizja BBC......
Weźmy jeden z paragrafów zapowiadanego szumnie programu PiS na czasy po pandemii – „Nowego Ładu”. Na przykład rozdział: „Polska – nasza ziemia”. Właśnie dowiedzieliśmy się z gazet o kolejnej posiadłości ziemskiej prezesa Orlenu, Daniela Obajtka.....
W związku ze spektakularnymi karierami „od zera do milionera”, które robią teraz zacni wójtowie, pilni licealiści oraz skromne nauczycielki, na swoją kolej czeka też aktualna wersja „Nikodema Dyzmy”.....
Więcej na podstronie Polityka
25 03 2021 Awantura w 11 rocznicę katastrofy smoleńskiej. I bynajmniej nie zbliżamy się do prawdy.
Wszyscy, którzy kilka lat temu walczyli o tzw. prawdę smoleńską, są dzisiaj ze sobą skonfliktowani......

Żadnej z komisji nie udało się odzyskać wraku, chociaż przed 2015 r. była to dla Kaczyńskiego sprawa najważniejsza. Obie nie mają natomiast żadnych wątpliwości, kto jest winien katastrofie: Donald Tusk.....
Przepraszam bardzo ale jeden człowiek, na dodatek psychicznie chory to nie podkomisja, ale dom war....!?......
Więcej na podstronie Aktualności


25 03 2021 Premier Morawiecki, zamiast zająć się naprawą sytuacji, zaatakował prywatną służbę zdrowia.
….„plan PO zakładał komercjalizację służby zdrowia. Proszę obywateli, aby pomyśleli jak wyglądałaby walka z epidemią, gdyby służba zdrowia znajdowała się poza domeną państwa”....
W Polsce nie umiera się na wirusa, tylko na pozamykane przychodnie, odwołane zabiegi, operacje!? Dlaczego tylko w Polsce lekarze jak w twierdzach pozamykali się w przychodniach, szpitalach!?....
Więcej na podstronie Aktualności

25 03 2021 Opozycja reaguje na oskarżenia Morawieckiego. „Premier zwala na opozycję”.
„Morawiecki nie przygotował Polski na trzecią falę pandemii. Dlaczego? Bo bił się o stołki. Bo ma Ziobrę, bo ma Gowina z drugiej strony. Bo zajmowali się przez miesiące tym, które spółki Skarbu Państwa mają do kogo należeć. Bo zajmowali się obroną Obajtka. Dzisiaj premier zamiast przeprosić, po raz kolejny atakuje opozycję”.....
Kolejny raz, zamiast posypać głowę popiołem i przeprosić Polaków za chaos i bezradność rządu PiS w walce z pandemią, premier Morawiecki atakuje opozycję. Pycha kroczy przed upadkiem......
Więcej na podstronie Aktualności

25 03 2021 Morawiecki i Niedzielski - pamiętajcie o losie Cimoszewicza!
Dziś odbyła się kolejna konferencja prasowa w sprawie pandemii.  Znowu słyszeliśmy ubolewania na temat wielkiej liczby zakażeń i zgonów.  Zapowiedziano nowe obostrzenia - tyleż kosztowne co nieskuteczne.  Worowadza się je i luzuje potem co parę tygodni bez żadnego efektu.  Ta polityka po prostu nie zdaje egzaminu.  Spowodowała już ponad 100 tys. dodatkowych zgonów [licząc zarówno ofiary samego wirusa jak i tych, co zmarli z powodu paraliżu służby zdrowia].  Zamiast zastanowić się nad swoim postępowaniem i skorygować je, władze usiłują obecnie przerzucić odpowiedzialnośc za ten stan rzeczy na tych co się zarazili, zachorowali i umarli. Nieustannie jesteśmy pouczani tonem obrażonej przedszkolanki, że niedostatecznie skwapliwie stosujemy się do owych obostrzeń, a jeśli nie będziemy wystarczajaco grzeczni, to zabierze się nam cukierki - pardon - obostrzenia zostaną jeszcze zaostrzone i wlepi się nam więcej mandatów.  Władze powoli przestają walczyć z pandemią, a zaczynają złośliwie znęcać się nad ludźmi.  Nie wiadomo dokładnie, czym się to skończy, ale jedno jest pewne - władza podzieli prędzej, czy później los Włodzimierza Cimoszewicza.
Przypomnę - jaki on był.  Otóż w 1997 roku Polskę nawiedziła wielka powódź.  Ówczesny premier Włodzimierz Cimoszewicz wizytował zalane tereny i powiedział powodzianom: "Trzeba się było ubezpieczyć.".  Takie podejscie z jego strony wywołało powszechne oburzenie.  Był to praktycznie koniec politycznej kariery Cimoszewicza.  Jego partia - SLD- przegrała wybory w 1997 r. i Cimoszewićz przestał być premierem.   Sposób podejścia rządu PiS do pandemii coraz bardziej przypomina postępowanie Cimoszewicza podczas powodzi.  Efekt moze być podobny.  Morawiecki przestanie być premierem, Niedzielski - ministrem, a PiS przegra wybory.
Źródło: niepoprawni.pl

25 03 2021 Zakażona koronawirusem, przed trafieniem do szpitala, czekała 15 godzin w karetce.
Ratownik Michał Dróżdż, w rozmowie z Onetem, opowiedział o coraz gorszej sytuacji związanej z obciążeniem szpitali w Warszawie i brakami w ratownictwie medycznym. „W trakcie ostatniego dyżuru już wszystkie szpitale, do których jeździliśmy, odmawiały przyjęcia lub kazały nam czekać na ‘zwolnienie’ łóżka. Gdy jeździliśmy po całym mieście z jedną pacjentką, to po trzech godzinach już kończył nam się tlen. Mieliśmy go jeszcze maksymalnie na godzinę… Generalnie jest bardzo źle” – ocenił.
„Dzisiaj system padł ostatecznie. Nigdzie nie ma miejsc, a pacjenci utknęli w karetkach. Nasza pacjentka po odwiedzeniu pięciu różnych szpitali kwitła z nami pod Szpitalem Czerniakowskim i można z całą szczerością powiedzieć, że czekaliśmy z nią na moment, aż ktoś inny umrze” – dodał.
Przyznał też, że owa kobieta trafiła do szpitala dopiero po 15 godzinach w karetce. Została jednak przewieziona poza Warszawę – do Kozienic. Tylko dziś resort zdrowia raportował o blisko 35 tys. nowych przypadkach COVID-19. Przypomnijmy, że podczas dzisiejszej konferencji prasowej, Mateusz Morawiecki za tragiczny stan systemu zdrowia oskarżył m.in. opozycję oraz prywatne szpitale.
Źródło: metrowarszawa.gazeta.pl
Karetki muszą jeździć by przeprowadzać selekcję, brutalne to ale prawdziwe!? Co z tego że łóżka są jak nie ma kto ich obsługiwać, bo respirator to nie mebel, którego każdy może przesunąć z miejsca na miejsce!? Ale dla urzędnika jest to zbyt trudne do zrozumienia!?
Morawiecki absolutnie nie radzi sobie z pandemią, to go przerosło, powinien już dawno być zdymisjonowany, pytanie tylko kto za niego Sasin czy Suski!? Kto winien, chorzy w karetkach umierają, przychodnie pozamykane, a w prywatnym gabinecie przyjmują bez maseczek, i jakoś nie protestują, tylko już nawet 300 złotych za wizytę inkasują!?
Z forum: A co z tym super- duper stadionem narodowym przerobionym na szpital? Już jest zapełniony chorymi na Covid? Ptaszki ćwierkają, że brakuje personelu. Czyli jak zwykle. Wielka pompa na otwarciu, a potem wszystko pada na pysk.

25 03 2021 Senyszyn po konferencji Morawieckiego i Niedzielskiego: „Rządowe barany boją się zamknąć kościoły”.
Po czwartkowej konferencji prasowej premiera Morawieckiego i ministra Niedzielskiego poświęconej wprowadzeniu nowych obostrzeń pandemicznych w internecie błyskawicznie pojawiły się komentarze. Trzeba przyznać, że część z nich ostro formułowanych. Tematem, który zogniskował uwagę komentatorów jest zachowanie rządu w stosunku do kościołów. Nie zostaną one zamknięte. A od 27 marca a jedyną restrykcją, która spotka miejsca kultu religijnego jest zmiana limitu osób – na jedną osobę będzie musiało przypadać teraz 20m2 a nie jak dotychczas 15m2. Swoje zdanie na temat rządowych obostrzeń na  TT wyraziła posłanka Lewicy Joanna Senyszyn: „Rządowe barany boją się zamknąć kościoły. Manicure jest niebezpieczny, komunia bezpieczna, bo negocjacje z biskupami się nie powiodły, a z manikiurzystkami nie były prowadzone. Episkopat Polski prowadzi katolików do domu ojca. Taca mniejsza, więc choć na pogrzebach chcą zarobić”. W późniejszym wpisie Senyszyn kontynuowała swoje refleksje na  ten sam temat: „Morawiecki powiedział, że kto organizuje zgromadzenia, przyczyniania się do zwiększenia zachorowań i zgonów na COViD-19. To zakamuflowane oskarżenie Kościoła katolickiego, który kilka razy dziennie organizuje zgromadzenia mszalne. Pośrednio samooskarżenie rządu, bo nie przeciwdziała”. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Źródło: o2.pl
Z forum: Dlaczego jeden stolik z kawą czy zupą na 20m2 to zło, ale modlący się już nie?
Zmiana obostrzeń w kościołach wprowadzana jest w dialogu. Minister zdrowia spotkał się z sekretarzem KEP, które skończyło się tym, że do miejsc kultu może wejść 1osoba/20m2, a nie 1/15m2. Czy były konsultacje z innymi branżami?
Były i są nadal, co prawda nie rozmawia z nimi Minister Zdrowia, a policja i sanepid. A i nie rozmawia, a wlepia mandaty i aresztuje. 
24 03 2021 Daniel Obajtek to prawdziwe dziecko „sukcesu” i widać, że Fortuna za nim nie nadąża.
Obajtek wreszcie raczył ujawnić informacje o swoim majątku i dochodach......
Obajtek ma coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować. Potrafi w tym samym czasie zarobić 7 tys., wydać 14 tys., i odłożyć 28 tys., złotych!?....
Więcej na podstronie Aktualności

24 03 2021 Ziobro na wojennej ścieżce.
Zbigniew Ziobro w tygodniku „Sieci”: O co mi chodzi?....
− Długoterminowo poważnym zagrożeniem dla istnienia państwa polskiego jest to, do czego dąży część elit europejskich. One nie ukrywają, że marzy im się nie tylko stopniowa marginalizacja państw narodowych i podporządkowanie ich dominującym w Europie siłom, głównie Berlinowi......
Czy to jest ostania szarża Ziobry, gotowego zaprzepaścić unijne fundusze ratunkowe i rozwojowe w imię obrony zagrożonej suwerenności!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


24 03 2021 Przedsiębiorcy chcą blokować pomnik smoleński w rocznicę katastrofy.
Zwolennicy Strajku Przedsiębiorców zaplanowali blokadę pomnika smoleńskiego w Warszawie w rocznicę tragicznej katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Dlaczego? Ma być to „kara” dla Jarosława Kaczyńskiego za nieudolne rządy oraz lockdown. „W PRL-u symbolem zniewolenia był pomnik Dzierżyńskiego. Teraz symbolem zawłaszczenia państwa są schody donikąd” – dodatkowo twierdzą przedsiębiorcy. Sama data nowego lockdownu, który ma obowiązywać do 9 kwietnia,  zdaniem osób popierających Strajk Kobiet została specjalnie ustalona w ten sposób, aby umożliwić pisowskim dygnitarzom zorganizowanie rocznicowych obchodów katastrofy. Strajk Przedsiębiorców jest już w trakcie rejestrowania zgromadzeń na 10 kwietnia. Paweł Tanajno, jeden z liderów Strajku Przedsiębiorców, w rozmowie z mediami zapewnia, że do udziału w demonstracji chcą dołączyć m.in. demokraci i kibice. Ponadto, zwolennicy Strajku Przedsiębiorców chcą zorganizować „nalot” dronów, by utrudnić pracę snajperom mogącym obsługiwać pisowskie uroczystości.
Źródło: wyborcza.pl
Schody donikąd pod ostrzałem gołębi, które wcześniej zostaną obficie nakarmione!? To bardzo dobry pomysł!?
Czy Kaczyński na czele kolumny pancernej spacyfikuje blokadę, wkrótce się przekonamy!?
Z forum: Zapowiada się ciekawa impreza, bo nie wyobrażam sobie, że Kaczafi w 10 rocznicę zrezygnuje z imprezy pod schodami donikąd.

24 03 2021 Kościoły będą otwarte. Jest tylko wspólny apel Ministerstwa Zdrowia i episkopatu.
Jeśli ktoś liczył na to, że w ekstremalnie niebezpiecznym czasie olbrzymich wzrostów zakażeń koronawirusem, kolejnym elementem walki z pandemią będzie czasowe zamknięcie kościołów to spieszymy donieść, że nic takiego nie nastąpi. Władza zamknęła i najprawdopodobniej zamknie jeszcze całą masę obszarów naszego funkcjonowania. Kościół na tej liście się jednak nie znajdzie. W środę minister zdrowia Adam Niedzielski i sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński skierowali wspólny apel do proboszczów o bardzo poważne taktowanie limitów liczby wiernych mogących w jednym czasie uczestniczyć w nabożeństwach. „Naszą wspólną troską jest dziś ochrona zdrowia i życia wszystkich Polaków, dlatego w takim samym stopniu wszyscy jesteśmy wezwani do zachowania istniejących zasad i obostrzeń sanitarno-epidemiologicznych” – napisano w komunikacie.
W dalszej jego części czytamy: „Brak dbałości o zdrowie i życie własne oraz innych to działanie wbrew solidaryzmowi społecznemu i wbrew nauce Kościoła katolickiego” – informuje rmf24.pl
Powyższy apel zostanie wzmocniony specjalnym pismem biskupów do wszystkich parafii. W piśmie biskupi mają również zwrócić uwagę na konieczność ścisłego przestrzegania zasad sanitarno-epidemiologicznych.
Tak więc system równych i równiejszych ma się w naszej pandemicznej rzeczywistości bardzo dobrze.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Apelujemy do wirusa o niezarażanie w kościołach.
Wraz z ministrem biskupem powinien wystąpić z tym apelem komendant główny policji i prokurator. Kto wlezie do kościoła poza limitem to albo mu minister pogrozi, do piekła albo do ciurmy. Może by posłuchali. Słabo ich straszycie już nic was się nie boją.

24 03 2021 Pilna narada władz PiS na Nowogrodzkiej. Ostatnia wieczerza Kaczyńskiego!?
Jak informuje Wirtualna Polska Jarosław Kaczyński zwołał pilną naradę władz PiS. W spotkaniu na Nowogrodzkiej mają uczestniczyć najbliżsi współpracownicy Kaczyńskiego z szefem klubu Ryszardem Terleckim. W trakcie spotkania ma być omówiona sytuacja wewnętrzna Zjednoczonej Prawicy a także sytuacja związana z pandemią koronawirusa. Nieoficjalnie rozmówcy WP potwierdzają irytację jaką w kręgach PiS wywołują zachowania koalicjantów partii rządzącej. Punktami zapalnymi mają ostatnio być np.: przejście posłanki Moniki Pawłowskiej do partii Gowina czy krytyczna wypowiedź Ziobry pod adresem Morawieckiego w trakcie wywiadu dla tygodnika „Sieci”. Kolejnym punktem, który najprawdopodobniej zostanie omówiony jest kwestia Nowego Polskiego Ładu. To obszerny dokument – program, który miał zostać przedstawiony 20 marca. Ze względów pandemicznych ta prezentacja musiał zostać odłożona na termin późniejszy. Być może właśnie w trakcie omawianego spotkania zostanie wypracowana nowa data prezentacji programu. „Nowy Polski Ład to bowiem szereg pakietów i projektów ustaw, które będą wymagać większości w Sejmie. Z tą – jeśli chodzi o obóz rządzący – w ostatnich miesiącach bywało krucho” – czytamy na wp.pl. Władze partii mają także rozmawiać na temat Krajowego Planu Odbudowy i Funduszu Odbudowy. Ugrupowanie Ziobry zapowiedziało, że będzie w Sejmie przeciwko ratyfikowaniu funduszu a PiS do kwietnia musi zbudować szerokie poparcie wokół ratyfikacji.
Źródło; wp.pl
Z forum: 30 tysięcy zakażeń a Kaczyński znowu o sytuacji w koalicji? Paradne...
U JK tylko polityka. Bez zaskoczenia. Nic o padających biznesach, umierających Polakach, czy kompletnej niewydolności służby zdrowia. Władza się wyżywi.

24 03 2021 Ktoś nieźle skorzysta na likwidacji OFE i na bank nie będziemy to my, obywatele…
To że za trzy miesiące OFE staną się wspomnieniem, wiedzą już wszyscy, ale… Mało kto wie, że ustawa, która ma regulować związane z tym procedury, wciąż jest nie gotowa. Na chwilę obecną wiemy tylko tyle, że przenosząc się do IKE musimy zapłacić 15% opłaty przekształceniowej, nazywanej „podatkiem Morawieckiego”. Dobra wiadomość to taka, że jeśli komuś nie będzie dane dożyć do emerytury, to jego składki dziedziczą spadkobiercy.
Z kolei, przenosząc się do ZUS-u nie zapłacimy opłaty przekształceniowej, ale i nie będzie tu obowiązywała zasada dziedziczności. 
Niby więc wszystko jasne, ale w przepisach jest pewna luka, na którą zwraca uwagę prof. Paweł Wojciechowski, główny ekonomista Pracodawców RP. Jak mówi: „Luka w ustawie przekształceniowej pojawia się w odniesieniu do spadkobierców. Na czym polega? Otóż jeśli ktoś wybierze IKE, ale umrze między 3 a 28 stycznia 2022, to jego spadkobiercy (żona, mąż, dzieci, ale też dowolnie wskazana osoba) zapłacić będą musieli podwójną opłatę”, czyli 15% „podatku Morawieckiego” i 19% ryczałtowego podatku PIT.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, które koordynuje likwidację OFE uspokaja, że kwestia naliczenia opłaty przekształceniowej, jak i podatku PIT w odniesieniu do tych samych środków zostanie uregulowana, ale chwilowo nic w tym kierunku nie zmierza. Jak pisze jeden z internautów, „Jeszcze od kwoty po zmarłym rodzina będzie musiała zapłacić podatek kościelny, tylko o tym na razie cicho sza” i okaże się, że wyjdziemy na tym pomyśle Zjednoczonej Prawicy jak przysłowiowy Zabłocki na mydle. I okaże się, że ktoś tu nieźle skorzysta na nowym rozwiązaniu i na pewno nie będziemy to my…
Źródło: money.pl
Jestem emerytem, i cały mój kapitał zgromadzony w OFE przepadł, a miała z tego być druga emerytura prognozowana w wysokości 2 500 zł. miesięcznie!? Rostowski ukradł trochę , a Morawiecki nie patyczkował się, i zabrał to co pozostało, wkrótce do naszych oszczędności się dobierze, bo jak twierdzi nie potrafimy nimi zarządzać !?
Z forum: Przepisy przewidują, że jeśli ubezpieczony umrze w określonym terminie, to spadkobiercy będą musieli zapłacić od tych pieniędzy zarówno 15 proc. "podatku Morawieckiego", jak i opłatę przekształceniową?
23 03 2021 „Mamy dosyć” – strajk 3000 lekarzy rezydentów.
W komunikacie PR czytamy: „Lekarze dwoją się i troją, zastępują chorych kolegów na dyżurach, nie będąc w stanie zabezpieczyć podstawowych standardów świadczeń dla pacjentów, a minister w tym czasie blokuje powrót kilku tysięcy specjalistów do pracy. Minister drwi z naszego wysiłku!”......
A po co lekarzom ten egzamin? Dyplomatołkom obniżyli loty, nawet języka obcego nie muszą przygłupy znać, a lekarze i testy i ustny? Zapewne chodzi o przesianie elementu obcego klasowo......
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2021 Raport Legionu Chrystusa: 27 księży-pedofilów skrzywdziło 170 dzieci.
Zgromadzenie Legion Chrystusa opublikowało raport „Ujawnić prawdę, uczynić sprawiedliwość, uzdrowić” na temat pedofilii w swoich szeregach. Ogłosiło w nim, że 27 jego księży dopuściło się wykorzystywania seksualnego, którego ofiarami padło 170 nieletnich osób, w większości chłopców. Z tej grupy 60 dzieci wykorzystał założyciel zgromadzenia ksiądz Marcial Maciel Degollado. Sprawa ta uważana jest za największy skandal pedofilski w Kościele katolickim. Obecne w wielu krajach zgromadzenie Legion Chrystusa opublikowało w poniedziałek raport „Ujawnić prawdę, uczynić sprawiedliwość, uzdrowić”, który jest kolejnym krokiem na trwającej od kilku lat drodze do przejrzystości. Celem dokumentu jest  dalsze podążanie „ścieżką prośby o przebaczenie i zainicjowanie licznych przedsięwzięć na rzecz ochrony nieletnich”.
Co istotne, w  raporcie ogłoszone zostały nazwiska księży tego zgromadzenia, którzy dopuścili się czynów pedofilii w ciągu 70 lat. Przypomnijmy: pierwszy raport o dziesięcioleciach skandalu pedofilii w zgromadzeniu został opublikowany w 2019 roku, gdy papież Franciszek zdjął tajemnicę papieską w sprawach dotyczących przypadków nadużyć. Przestępstw dopuściło się 27 kapłanów na 1380 wszystkich wyświęconych, czyli dwa procent członków zgromadzenia. Z tej liczby trzech sprawców zmarło bez osądzenia przez wymiar sprawiedliwości, a dwóch zostało skazanych w procesach karnych. Jak podkreślono, pozostali księża-pedofile nie zostali postawieni przed sądem z różnych powodów, w tym z powodu różnego prawodawstwa w poszczególnych krajach.
Natomiast jeśli chodzi o procesy kanoniczne, to dwóch sprawców nie zostało osądzonych przed kościelnym wymiarem sprawiedliwości, 16 ukarano, a osiem postępowań trwa. Niestety jedyna kara, jaka spotkała założyciela zgromadzenia, księdza Marciala Maciela Degollada, to wydany w 2006 roku przez Benedykta XVI zakaz pełnienia posługi i zalecenie życia w ciszy i modlitwie.
Źródło: tvn24.pl, Interia.pl
Legion Chrystusa zmienił się w Legion Szatana, gotując piekło dzieciom!? Tylko stos!?
Z forum: Dramat. Ale nie ma się co dziwić. Patologia, którą kreuje celibat jest archaizmem niezgodnym podstawami człowieczeństwa. Z tego bierze się destrukcja psychiczna księży i jej fatalne konsekwencje. Bez reform w tym zakresie Kościół Katolicki upadnie.

23 03 2021 Czy zdanie „Andrzej Duda jest debilem” znieważa?
Cała historia wiąże się z amerykańskimi wyborami prezydenckimi 2020. Na wstępne wyniki ogłoszone 7 listopada, Prezydent Duda zareagował następującym wpisem na Twitterze: „Gratulacje dla @JoeBiden za udaną kampanię prezydencką. W oczekiwaniu na nominację przez Kolegium Elektorskie, Polska jest zdeterminowana by utrzymać wysoki poziom i jakość relacji Polska – USA”. Rezerwę z jaką Andrzej Duda przyjął wygraną Joe Bidena skomentował popularny pisarz Jakub Ż. Napisał m.in.: „Biden wygrał wybory. /…/ Prezydenta-elekta w USA „obwieszczają” agencje prasowe, nie ma żadnego federalnego, centralnego ciała ani urzędu, w którego gestii leży owo obwieszczenie. Wszystko co następuje od dzisiaj – doliczenie reszty głosów, głosowania elektorskie – to czysta formalność. Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem”.
Źródło: onet.pl
Z forum: Zdanie” prezydent andrzej duda jest debilem” nie znieważa, ale utwierdza tylko w przekonaniu że dokładnie tak jest.
Do Sadu Okręgowego trafił akt oskarżenia w sprawie znieważenia prezydenta przez znanego pisarza, Jakuba Żulczyka w mediach społecznościowych. Sprawę tę skomentował Włodzimierz Czarzasty w programie „Onet Rano”: „wystarczy nie być debilem, to wtedy ludzie nie będą nazywali kogoś tak, jak czują to zachowanie”.
„Ja bym tak pana prezydenta nie nazwał ze względu na urząd, który pełni. Natomiast co do człowieka… co do tego, co robi w trakcie pandemii na stoku – to ludzie mają prawo myśleć, że może to nie jest mądre, że może jest głupi. Słowo „debil” ma różne konotacje, więc może nie będę go używał”. Wicemarszałek sejmu i poseł Lewicy  komentował sprawę w charakterystycznym dla siebie stylu. Uznał, że widocznie ludzie dostrzegli coś, co dało podstawę do takich określeń. Mądrych tak nie nazywają – podsumował.
Źródło: wprost.pl
Z forum: Definicja debili: Osoby takie są samodzielne i zaradne społecznie, nie powinny jednak wykonywać zawodów wymagających podejmowania decyzji, ponieważ nie osiągnęły etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym. Życie rodzinne przebiega bez trudności. W socjalizacji mogą nabywać zaburzeń osobowościowych, ze względu na atmosferę otoczenia i stosunek innych. Czyli wypisz, wymaluj portret „naszego” prezydenta. 
22 03 2021 Polityka zagraniczna PiS. Niekończące się pasmo „sukcesów”.
PiS uważa, że świat kończy się tam, gdzie sięga wzrok i myśl Kaczyńskiego. Świat uważa inaczej.....
Unia Europejska. Komisja Europejska i Parlament Europejki są areną kolejnych opinii i debat poświęconych naruszaniu przez polski rząd prawa wspólnotowego i fundamentalnych dla Unii wartości......
Kolejni ministrowie pisowskich spraw zagranicznych stanowią doskonałą wizytówkę widzenia świata wg „zjednoczonej prawicy”. Nasza służba dyplomatyczna pełna jest specjalistów, których w czasach „pierwszego PiS” dosadnie nazwał „dyplomatołkami” nieodżałowany Władysław Bartoszewski.....
Ale za to przyjaźń z San Escobar nam kwitnie, i to jest miarą sukcesu polityki zagranicznej PiS. PiS nie kłania się Angeli to trójkąt Weimarski do niczego potrzebny nie jest......
Więcej na podstronie Polityka
22 03 2021 Poseł PiS, elektronik i przedsiębiorca, wie lepiej od lekarza, czym zwalczać covid-19.
Uwaga! Poseł PiS, Piotr Uściński, znalazł lek na wirusa.....
…..badania, na których opiera się poseł, mają status preprint, co oznacza „że są to badania naukowe, które jeszcze nie znalazły potwierdzenia i przez to nie zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym.....
„Poseł PiS reklamuje pachnotkę jako lek na COVID-19. Dr Fiałek: Brak mi słów. Przez takie głupoty ludzie umierają.”
Tylko dlatego że z PiS, to mówi głupoty. Zioła nie szkodzą, zatem warto spróbować, i spróbuję!?....
Więcej na podstronie Aktualności

22 03 2021 Z Wiosny do Porozumienia. Ciekawy to transfer, trzeba przyznać.
A to przykra niespodzianka dla Lewicy. Jej posłanka, Monika Pawłowska postanowiła zmienić barwy i przejść do Porozumienia Jarosława Gowina......
No cóż, niezły to skok z Wiosny do konserwatywnej partii…

Spurek, Kałuża, Diduszko- Zyglewska, Scheuring- Wielgus, Gasiuk- Pihowicz, teraz ta…
Więcej na podstronie Aktualności

22 03 2021 Mieszkańcy Pcimia do posła KO: „Więcej się tu nie pokazuj”.
Na miejsce swojej konferencji prasowej poseł KO Marek Sowa wybrał w poniedziałek Pcim. Poseł przedstawiał dokumenty z których ma wynikać, że agentka CBA weryfikująca majątek Obajtka „znalazła zatrudnienie w urzędzie gminy w Pcimiu, w czasie gdy rządził tam dzisiejszy prezes Orlenu”......
No patrzcie prowokatorzy nie cofają się tu przed niczym, usiłują wcisnąć na siłę kosztowne rezydencje Obajtka, by potem pokazać je w TVN, strasząc powiadomieniem CBA i śledztwem prokuratorskim. Za grosz wstydu nie macie!?....
Więcej na podstronie Aktualności

22 03 2021 Horban: całkowity lockdown w niedzielę może stać się faktem.
Prof. Andrzej Horban na antenie Polsatu stwierdził, że jeśli w tym tygodniu przekroczymy 30 tys. nowych zakażeń koronawirusem to realnym staje się scenariusz całkowitego lockdownu na terenie kraju. Zdaniem doradcy premiera ds. Covid-19 szpitale pracują „na skraju swoich możliwości”. „Jeśli przekroczymy 30 tys. to rzeczywiście pora zacząć się bać”- powiedział lekarz.
Czy rząd przygotowuje się do pełnego zamknięcia kraju? Na to pytanie Horban odpowiedział: „zaczynamy na ten temat coraz poważniej rozmawiać”. Doradca premiera jako przykład pozytywnych skutków jakie niesie wprowadzenie surowych restrykcji przywołał sytuację  województw: warmińsko-mazurskiego i pomorskiego, w których to województwach liczba zakażeń przestała dramatycznie rosnąć.
Czy powyższe oznacza, że od najbliższej niedzieli wszystko będzie zamknięte? „Możliwe, że jeśli w czwartek czy środę będziemy zbliżali się do liczby wyraźnie przekraczającej 30 tys. zakażeń, to całkowity lockdown będzie nie tylko potencjalnym, ale też realnym scenariuszem”.
Zdaniem Horbana elementem takiego scenariusza powinno być zamknięcie kościołów w Wielkanoc. Naukowiec powtórzył, że, jego zdaniem,: „Pod koniec maja będziemy się kierować ku normalności”.
Źródło: rmf24.pl
Szczepić czy leczyć, oto jest pytanie!? Na razie spokojnie sobie czekam i obserwuje !? Czy się zdecyduje!? Dlaczego wraz ze wzrostem ilości szczepień, rośnie liczba zarażonych, zgonów!? Rodzi się pytanie co za szczepionki nam się serwuje!?

22 03 2021 „Lewy” odznaczony. Duda: „Buduje pan dobre imię Polski wszędzie tam, gdzie gra pan w piłkę”.
Robert Lewandowski, kapitan kadry odebrał w poniedziałek z rąk prezydenta Andrzeja Dudy Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. To pierwszy taki przypadek, że odznaczenie tej rangi trafia do piłkarza. W swoim wystąpieniu Duda określił „Lewego” mianem „bohatera narodowego”. Następnie powiedział: „To bardzo ważna dla mnie chwila. Mogę wręczyć wspaniałemu piłkarzowi, jednemu z absolutnie najlepszych na świecie, wysokie państwowe odznaczenie. Mówił pan, panie Robercie, że nie liczy trofeów, które zdobywa, bo myśli już o następnych. Są też wyższe odznaczenia w naszym kraju i jestem przekonany, że je pan zdobędzie, bowiem cały czas jest pan młodym sportowcem, na fali wznoszącej”– czytamy na wp.pl. W  dalszej części swojej przemowy Andrzej Duda chwalił Lewandowskiego za jego pracowitość, za to, że jest „poukładany”, systematyczny w dążeniu do realizacji założonych celów – „Pod tym względem jest pan kwintesencją doskonałości”.
W końcowym fragmencie swego wystąpienia prezydent stwierdził: „Jest pan cały czas sobą, a po drugie w niezwykły sposób reprezentuje Polskę, za co jako prezydent Rzeczypospolitej jestem panu ogromnie wdzięczny. Buduje pan dobre imię Polski wszędzie tam, gdzie gra pan w piłkę”. Po słowach Andrzeja Dudy głos zabrał Robert Lewandowski: „Jest mi niezmiernie miło. Dziękuję wszystkim osobom, które mnie wspierają, pomagają mi i są ze mną. Piłka nożna nie jest łatwą dyscypliną. Oczekiwania są bardzo duże i trzeba im sprostać. Nie boję się tego jednak, zawsze mierzę wysoko. Zdarzają błędy, wpadki, ale jesteśmy ludźmi, więc wyciągamy wnioski i idziemy do przodu. Niezależnie ile trofeów wygrałem, zawsze staram się zdobywać kolejne. Może kiedyś sobie usiądę i będę to podsumowywał, ale na razie cały czas jestem głodny sukcesów”. Ciekawe kto „nabił” sobie więcej punktów w odbiorze społecznym: Duda wręczając medal czy Lewandowski przyjmując wyróżnienie?
Źródło: wp.pl
Dziwna ta Polska „majtek” odznaczył „kapitana” Orderem!?

22 03 2021 Ziobro zaciera rączki z radości. Jeszcze tylko odebrać Grodzkiemu immunitet i będzie super.
Obóz władzy nie daruje Tomaszowi Grodzkiemu, że ten „śmiał” stanąć na czele „ich” Senatu. Prokuratura ruszyła z szukaniem haków, uwinęła się z tym zaskakująco szybko i już jest gotowa, by postawić marszałkowi 4 zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w latach 2006, 2009 i 2012. Z dumą wydała o tym komunikat, a w nim, „Jak wynika z ustaleń śledztwa, korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w złotówkach i dolarach – w wysokości od 1,5 tys. do 7 tys. zł – lekarz przyjmował w kopertach. W zamian zobowiązywał się do osobistego przeprowadzenia operacji lub ich szybkiego wykonania, a także do zapewnienia dobrej opieki lekarskiej”.
Prokuratura informuje również, że „z zeznań świadków wynika, że na oddziale szpitalnym wiedza o tym, że doktor Grodzki przyjmuje łapówki była powszechna. Panowało również przekonanie, że uiszczenie łapówki jest konieczne, aby pacjent był dobrze leczony”. Dotarła ona też do pacjentów, którzy ponoć wręczyli łapówki Grodzkiemu przed 2006 roku. Te sprawy uległy już przedawnieniu, ale przypomnienie o nich jakże wzmacnia zarzuty, za które można go ukarać. Żeby jednak postawić Tomasza Grodzkiego przed sądem, trzeba najpierw wystąpić o pozbawienie go immunitetu. A co potem to mało ważne. Wazne,że się wroga załatwiło.
Źródło: onet.pl
Z forum: PiSS mafia w działaniu. Zorganizowana grupa przestępcza, jaką jest PiSS, nie cofnie się przed niczym, aby utrzymać się u władzy i zdusić wolność i demokrację.
Rzeczniczka pisokratury mówi „postępowanie przygotowawcze wykazało zasadność wniosku….”. Podkreślam „postępowanie przygotowawcze”. I pragnę przypomnieć co się stało przy innym postępowaniu przygotowawczym w sprawie bezprawnych „wyborów prezydenckich”, tam też prowadząca wykazała zasadność po czym jej przełożona umorzyła. Tutaj rozgrywają politycznie. Marszałka przesłuchają i umorzą, albo sąd oddali zarzuty, ale smród pozostanie. Pisuary pewnie by chciały by do czasu wyroku Marszałek oddał funkcje karczewskiemu i o to w tym chodzi. Wcale nie o przykrycie Obajtka tylko o zastraszanie przed niepewnym głosowaniem w sprawie RPO. 
21 03 2021 „Łuk triumfalny w Tomaszowie Lubelskim będzie budował polską tożsamość”.
Z inicjatywy Komitetu Organizacyjnego Obchodów 100-lecia Bitwy Warszawskiej i Z inicjatywy Komitetu Organizacyjnego Obchodów 100-lecia Bitwy Warszawskiej i Stowarzyszenia Samorządów Powiatu Tomaszowskiego na terenie I Liceum Ogólnokształcącego w Tomaszowie Lubelskim powstanie łuk triumfalny......
Mamy posąg Jezusa Chrystusa w Rio de Janeiro i Świebodzinie, a Łuk triumfalny w Paryżu i Tomaszowie. Ja bym jeszcze wieżę Eiffela walnął w Kłodzku, Colosseum w Wąchocku, a Buckingham Pałace w Sasinie......
Więcej na podstronie Aktualności

21 03 2021 Spektakl przed domem Kaczyńskiego. Czy go obejrzał? Raczej wątpliwe…
W sobotę, 20 marca, vis a vis domu Jarosława Kaczyńskiego kolektyw Aurora, wystawił swój kolejny spektakl. „Królowa Śniegu. Rytuał rozmrażania serc”. Wcześniej Aleksandra Cieślak, Oskar Sadowski i artyści z kolektywu Autora w tym samym miejscu wystawili głośne „Dziady na Mickiewicza”, uhonorowane O!Lśnienia 2021 r. „Królowa Śniegu” pięknie obrazuje, czym różni się droga rozumu od drogi serca. Możemy bardzo długo analizować wszystko albo działać” – mówi inicjatorka performansu Aleksandra Cieślak i dodaje: „Wszyscy potrzebujemy rozładowania emocji, poczucia wspólnoty, rozmrożenia. Prawdziwa moc jest w nas, w oddolnych inicjatywach, w działaniu z poszanowaniem każdej żywej istoty. Manifestujemy rzeczywistość, w jakiej chcemy żyć”. Wystąpili Natalia Przybysz, Gaba Kulka, Joanna Halszka Sokołowska, Justyna Jary, Tomek Tyndyk, Czesław Mozil i wielu innych twórców z różnych stron kultury i sztuki.
Mało brakowało, a nie doszłoby do spektaklu. Już po 17-tej na Żoliborzu w pobliżu Placu Wilsona stały suki policyjne. Kilka godzin przed zapowiadanym wydarzeniem policja chodziła po mieszkaniach w kamienicy, informując o alarmie bombowym. Wypytywała mieszkańców, czy czują się bezpiecznie, proponowała przeszukiwanie mieszkań. E-mail o podłożeniu bomby miała dostać przewodnicząca Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart. Trudno uznać informację o fikcyjnej bombie przekazaną w dzień spektaklu za zbieg okoliczności. Komuś musiało bardzo zależeć, by spektakl się nie odbył. Komu? Wiadomo… Na szczęście, skończyło się na stresie. Ciekawe tylko, czy mieszkaniec willi na Mickiewicza 49 ogląda spektakle wystawiane w oknach Szklanego Domu? „Rytuał rozmrażania serc” . Czy serce Jarosława Kaczyńskiego, jeżeli je w ogóle posiada, da się rozmrozić? Szczerze wątpię.
Źródło: onet.pl
A w którą postać miał się wcielić Jarosław, królową, Gerdę, a może Kaja( nie Godek)!?

21 03 2021 Kolejny sukces Morawieckiego, który można o kant pewnej części ciała roztrzaskać.
Ależ ostatnio media i zwolennicy premiera szaleli z radości. Sprawa dotyczyła naszych piłkarzy, Roberta Lewandowskiego i Krzysztofa Piątka, których wyjazd na mecz do Wielkiej Brytanii stał pod dużym znakiem zapytania. Obaj piłkarze, zgodnie z przepisami, które obowiązywały w Niemczech jeszcze kilka dni temu, po powrocie z Wielkiej Brytanii powinni przejść 14-dniową kwarantannę, a na to ich kluby nie chciały się zgodzić. No i tu wkroczył premier, bo jak stwierdził wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński, „Tego typu sytuacje są dość wyjątkowe, ale z uwagi na znaczenie sprawy dla polskiej reprezentacji i dla kibiców, uznaliśmy, że jako państwo, powinniśmy interweniować na najwyższym, politycznym szczeblu. Podjęliśmy wysiłki dyplomatyczne. U kanclerz Angeli Merkel interweniował osobiście premier Mateusz Morawiecki” .
I hura! Chłopaki jadą na mecz! Wielbiciele piłki nożnej padają Morawieckiemu do stóp, piszą podziękowania…istne szaleństwo, a tymczasem sprawa wygląda nieco inaczej. Sport.pl poprosił o komentarz niemieckie władze i okazało się, że Instytut Roberta Kocha, który opracowuje m. in. listę międzynarodowego ryzyka wiązanego z pandemią, zmienił wytyczne dotyczące właśnie Wielkiej Brytanii. Jak tłumaczy Thomas Dudek, niemiecki dziennikarz redakcji Cicero Online zajmujący się Europą Środkowo-Wschodnią, „Instytut Kocha działa na podstawie statystyk zachorowań w Wielkiej Brytanii. Nie patrzy na to, czy kanclerz Merkel zadzwoni i powie, że „Morawiecki i Boniek do mnie dzwonili. Zróbcie coś, żeby Lewandowski mógł jechać na mecz do Anglii.” Takie myślenie to bajki”. No i mamy sukces na miarę tego premiera…czyli znowu jeden wielki pic na wodę.
Źródło: sport.pl
Z forum: Twierdzenie, że Morawiecki wpłynął na decyzję niemieckiego sanepidu jest tak samo prawdziwe jak zdanie: "Duda zadecydował" Niemcy odpowiadają na "interwencję" Morawieckiego ws. Lewandowskiego. "Takie myślenie to bajki" 
19 03 2021 Szykuje się ostra walka rządu i opozycji o Krajowy Plan Odbudowy.
Atmosfera między rządem i opozycją jest coraz bardziej napięta. Powód? Krajowy Plan Odbudowy (KPO), a konkretniej przygotowana przez rząd strategia wydatkowania 58,1 mld euro (250 mld zł) na popandemiczną odbudowę Polski, które przypadają jej w ramach Funduszu.....
….głosować za dokumentem nie zamierza Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, która od początku go krytykuje – jako pierwszy krok do federalizacji Unii Europejskiej. Dlatego rząd liczy, że to głosy Lewicy pozwolą ratyfikować unijny dokument bez oglądania się na Ziobrę, Koalicję Obywatelską i PSL.....
Jeśli kształt KPO się nie zmieni i propozycje opozycji nie zostaną uwzględnione, to ani KO, ani PSL nie poprą ratyfikacji Funduszu Odbudowy. – Nie może być tak, że usiądą sobie premier Morawiecki z ministrem Budą i będą decydować komu dadzą unijne pieniądze.......
…...zagłosowanie przeciwko ratyfikacji funduszu Odbudowy byłoby dla Koalicji Obywatelskiej decyzją niesłychanie trudną(......)Byłby to tak dramatyczny zgrzyt jak pęknięcie lustra. To byłoby nienaprawialne.......
Dlatego Platforma pracuje już nad innym planem: zwróceniem uwagi Komisji Europejskiej na szereg nieprawidłowości i ryzyk, które niesie ze sobą Krajowy Plan Odbudowy, przygotowany przez polski rząd......
Więcej na podstronie Polityka
20 03 2021 Bąkiewicz z ONR straszy wojną.
Robert Bąkiewicz, organizator Marszu Niepodległości, powiązany z ONR, brał udział w audycji na antenie Radia Maryja. „Szykujmy się do starcia, do wojny, która tak naprawdę już trwa, ale szykujmy się również do starć, które będą w przyszłości” – zapowiedział. Jest zdecydowany bronić kapłanów i uważa, że takie przypadki, jak w Łodzi, będą coraz częstsze. Ksiądz Adam Myszkowski, o którym wspominał, zmarł na początku marca na skutek pobicia przez pijanego kościelnego. Bąkiewicz jednak przypisuje tę śmierć „propagandzie nienawiści” aktywistów. Po radiu, które przypisuje sobie chrześcijańską symbolikę, należałoby spodziewać się przynajmniej prawdy, o ile nie uczciwości. Bąkiewicz, który podżegał do walki z „totalitaryzmem LGBT…żywym ogniem” , który sam strącał ze schodów kościelnych działaczkę LGBT, na pewno nie powinien wypominać propagowania nienawiści innym.
Powinniśmy już przywyknąć, że zwolennicy partii rządzącej ulegają zjawisku projekcji, czyli widzą w innych własne negatywne cechy.
Źródło: onet.pl

20 03 2021 Kaczyński rozkazał bronić Obajtka. Suski: „Na razie do dymisji podadzą się parówki”.
W sprawie Obajtka interweniował sam prezes Kaczyński i kazał wszystkim siedzieć cicho. Politycy „mają nie wchodzić w sprawę jego majątku” ani nie sprawdzać, jak się dorobił. PiS przestraszyło się ewidentnie, bo zauważyło, ze jego bogactwo kłuje w oczy ich twardy elektorat. Pojawiają się nawet pytania o jego odejście. „Jeżeliby zwalniać ludzi na podstawie nagonek prasowych… Na razie do dymisji podadzą się parówki” – zażartował Suski.
Podobno Kaczyński widział się z Obajtkiem, chociaż oficjalnie władze PiS milczą. W kuluarach natomiast politycy partii rządzącej mówią nieoficjalnie, że sprawa jest „znacznie bardziej złożona”.
Podobno wicepremiera ds. bezpieczeństwa najbardziej zirytowała sprawa apartamentu na Bemowie, kupionego z milionową zniżką, w zamian za wsparcie Orlenu dla akademii piłkarskiej, związanej z deweloperem. „Jeżeli Kaczyński spotykał się z Obajtkiem, to tylko pokazuje skalę patologii tej władzy” – skomentował poseł PO Marcin Kierwiński. Według niego wicepremier ds. bezpieczeństwa już dawno powinien zaalarmować wszystkie służby, a nie „sondować, co szef Orlenu ma jeszcze za uszami”. Sami politycy PiSu nie potrafią odpowiedzieć, dlaczego Kaczyński wciąż milczy na ten temat.
Źródło: koduj24.pl
Z forum: Kaczyński milczy, bo dar boski wygląda na dar szatański. Nie wie jak się z tych niedawnych pochwał wyplątać.
Kaczyński szukał czy chciał układu? Teraz go ma. Sam go stworzył. Będzie wspominany jako osobnik, który do władzy dostał się na trumnie brata, zniszczył organy demokratycznego Państwa, zdemoralizował sporą część społeczeństwa oraz stworzył sieć mafijnych powiązań. Nie wydaje mi się, że to wypadek przy pracy. Jeśli on decyduje o wszystkim co się w kraju dzieje i jest takim geniuszem to wie do czego to doprowadzi. Więc jeśli tego nie naprawia to jest to celowe działanie. Po nim pozostanie kamieni kupa. On i jego ludzie będą w podręcznikach historii nazywani współczesną Targowicą. A Polacy jak durni byli kiedyś tak durni pozostali do dziś. Niczego się nie nauczyli. Dla paru groszy są w stanie sprzedać siebie, swoją przyszłość i przyszłość kolejnych pokoleń. Logicznym i smutnym wnioskiem jest to, że na taki los zasługujemy.


20 03 2021 Duda odpowiada na okrzyki: będziesz siedział!
Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w piątek w uroczystościach upamiętniających wydarzenia bydgoskiego Marca 1981 r. Podczas przemówień usłyszał gwizdy i okrzyki: „będziesz siedział”. Odpowiedział na nie w swoim stylu. Uroczystości upamiętniały dzień, kiedy na sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy weszła grupa związkowców, domagających się rejestracji Solidarności Rolników Indywidualnych. Zostali oni wyprowadzeni przez ZOMO i pobici. Do dnia stanu wojennego był to największy kryzys pomiędzy władzą a Solidarnością. Na Twitterze został zamieszczony wpis, relacjonujący zachowanie ludzi wobec Prezydenta RP w Bydgoszczy. Andrzej Duda zareagował od razu, odpisując: „Spokojnie, Pani Karolino. Właśnie siedzę. U siebie w gabinecie przy biurku – zgodnie z wolą większości Wyborców, czyli ponad 10 mln”.
Dodał jeszcze: „Tych kilka osób, które zakłócały uroczystości w tym nasz Hymn, niech sobie krzyczy. Ile chce. Mamy wolność i demokrację więc wolno im”. „Spokojnie – odpowiedział jakiś Internauta – stołek prezydencki można szybko zmienić na więzienną pryczę”.
Źródło: natemat.pl
Z forum: "Właśnie siedzę. U siebie w gabinecie przy biurku" - tak prezydent odpowiedział na wydarzenia w Bydgoszczy, gdzie mieszkańcy krzyczeli do niego "Duda, będziesz siedział!".

20 03 2021 „Dobra zmiana” to jedna wielka „Dobra ściema” – pisze były członek PiS-u.
„Panie Premierze, Polska nie jest prywatnym folwarkiem PiS. Swoją arogancją, rządzą władzy i pieniędzy zrażacie do siebie miliony Polek i Polaków. Apeluję o opamiętanie i zajęcie się sprawami ważnymi dla Polski, a nie obroną pisowskiej wierchuszki i nawoływaniem do piętnowania Polek i Polaków” – apeluje w liście do premiera były członek PiS-u i były burmistrz Błaszek, Karol Rajewski. Pretekstem do napisania listu był wpis premiera Morawieckiego, w którym szef rządu skrytykował media za ataki na rodzinę Beaty Szydło. Zdaniem byłego burmistrza Błaszek winę za medialne ataki ponosi partia rządzącą. „Panie Premierze, nie rozumiem, dlaczego w swoim wpisie obwinia Pan za zaistniałą sytuację dziennikarzy. To PiS zrobił z syna Beaty Szydło „celebrytę”, i zniszczył mu życie, a nie dziennikarze” – pisze Rajewski.
Były samorządowiec został wykluczony z szeregów PiS po publicznej krytyce reformy edukacji minister Zalewskiej. Rajewski i obecnie nie szczędzi słów krytyki pod adresem partii rządzącej, ujawniając kulisy „współpracy” rządzących z samorządem. „Gdy zostałem burmistrzem, posłowie z PiS wymuszali na mnie obsadzanie stanowisk „pisowskimi aparatczykami”, potem przyjeżdżali do mojego domu z biznesmenami, którym miałem umożliwić realizację „śmierdzących” interesów. (…) Bardzo szybko dowiedziałem się jednak, że „Dobra Zmiana” to jedna wielka „Dobra Ściema”, a ja byłem tylko jej elementem w całej tej układance, który chciano wykorzystać do prowadzenia „brudnej” polityki” opisuje Rajewski i wzywa szefa rządu do rzetelnej pracy na rzecz obywateli.
Źródło: o2.pl 
19 03 2021 Czy uda się przykryć Obajtka Donaldem Tuskiem? Kolejne, „rewelacyjne” taśmy w TVP.
Rząd wybrał konwencję chicagowską, co według Klicha było błędem. Tupolew był samolotem wojskowym, więc wybór konwencji dotyczącej lotnictwa cywilnego wydaje się niezrozumiałym......
Tak się zastanawiam dlaczego jeszcze nie pielgrzymujemy do miejsca katastrofy smoleńskiej, tego świętego miejsca!? Wtedy pielgrzymi zobaczyliby srebrzystą poświatę nad wrakiem, ktoś dostrzeże stojącą postać Matki Świętej (Marii) roniącej krwawe łzy.....
Więcej na podstronie Aktualności
19 03 2021 „Bartłomiej Wróblewski – Rzeźnik Praw Obywatelskich”.
Oj, nie będzie zadowolony Bartłomiej Wróblewski z pomysłu Strajku Kobiet. Poseł PiS to kandydat Zjednoczonej Prawicy na Rzecznika praw Obywatelskich. Dodajmy, że to „idealny” kandydat. Należy mu się to stanowisko w nagrodę za m.in. wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Innego zdania są Poznanianki ze Strajku Kobiet i „uhonorowały” pana posła, który właśnie rodem z Poznania, odpowiednim banerem. Jest na nim zdjęcie Wróblewskiego z zasłoniętymi oczami i symbolem błyskawicy oraz z napisem „Bartłomiej Wróblewski – Rzeźnik Praw Obywatelskich”.
Banner zawisł w nocy z 18/19 marca przy skrzyżowania ul. Święty Marcin i Kościuszki w centrum stolicy Wielkopolski, a więc w samym centrum miasta.
No cóż panie pośle. Mam nadzieję, że Poznań już więcej na pana nie postaw ii to już pana ostatnia kadencja w Sejmie. Mam nadzieję, że obliże się pan smakiem i nie zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
Mam nadzieję, że poznańska policja nie znajdzie sprawczyń tego „karygodnego” czynu.
A Dziewczynom z Poznania gratuluję świetnego pomysłu. Źródło: wprost.pl 
19 03 2021 Od naszych rodzin wara! Europosłowie z PiS wydają oświadczenie w obronie Szydło.
Tymoteusz Szydło, posługując się panieńskim nazwiskiem matki, byłej premier Beaty Szydło, został przedstawicielem handlowym ERG Bieruń Folie, w której swoje udziały posiada również „krystalicznie czysty” pan Obajtek. Odpowiada on za dystrybucję worków foliowych. Wiadomość o tym okazała się całkiem niezłym newsem, tym bardziej, że pokazuje na pewne powiązania Szydło z Obajtkiem. Trudno więc się dziwić, że media i opozycja bardzo się nią zainteresowały. Jednak sposób, w jaki ta informacja była rozpowszechniana i liczne komentarze, mało pochlebne, oburzyły środowisko Beaty Szydło i szybko sprawa tak osobista nabrała barw politycznych. Zgodnie z zasada, że swoich trzeba bronić do ostatniej kropli krwi, politycy PiS, należący do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wydali specjalne oświadczenie, w którym czytamy: „Jesteśmy oburzeni i zgorszeni atakami na naszą koleżankę Beatę Szydło ze strony opozycji i służących jej mediów. Organizowany i kierowany przez nich od lat spektakl brutalizowania polityki i łamania elementarnych standardów przyzwoitości napełnił polską przestrzeń publiczną grubiaństwem o nieznanym w Europie nasyceniu. Uderzenie w rodzinę przez wykorzystywanie plotek i fałszów, nieustanne nękanie insynuacjami i podtrzymywanie atmosfery wrogości, to praktyki niedopuszczalne i powinny zniknąć z polskiej polityki. Beata Szydło to ważna postać polskiej sceny publicznej, osoba o wielkich zasługach jako premier rządu RP, a obecnie szanowany uczestnik europejskiego życia parlamentarnego. Potępiamy ataki na nią i na jej rodzinę, a jej samej przekazujemy nasze wyrazy wsparcia i solidarności”.
Oświadczenie podpisał Ryszard Legutko, współprzewodniczący Grupy EKR i członkowie polskiej delegacji EKR w Parlamencie Europejskim. I kto to pisze o brutalizacji polityki, uderzaniu w rodzinę, podtrzymywaniu atmosfery wrogości? Koń by się uśmiał…
Źródło: wprost.pl/PAP 
Syn Szydło pracuje w firmie, w której udziały ma Obajtek! No i niech sobie pracuje, to prywatna firma, ale odkąd PiS rządzi, firma ta otrzymała 29,7mln zł dofinansowania, i to już powinno budzić niepokój!? 
17 03 2021 Wiadome siły, czyli dworek prezesa.
Podobno pewna jest tylko śmierć oraz podatki. Choć też niekoniecznie, czego dowodzą – z jednej strony – akty wniebowstąpienia, a z drugiej – luka VATowska. Z rzeczy absolutnie pewnych zostają nam więc tylko „wiadome siły”.....
Nagle okazało się (….), że prezes państwowego koncernu naftowo- medialnego (lub odwrotnie) ma tyle mieszkań, pensjonatów, siedlisk, pałaców i dworków, że o istnieniu niektórych zdążył nawet zapomnieć. A już na pewno nie potrafi się doliczyć, ile one kosztowały i skąd wzięły się przeznaczone na te remonty państwowe dotacje....
Także i innym politykom PiSu „wiadome siły” usiłują wcisnąć na siłę jakieś kosztowne rezydencje, a potem pokazać je w TVN , strasząc powiadomieniem CBA i śledztwem prokuratorskim........
Więcej na podstronie Polityka
18 03 2021 Krystyna Ptok: Przybywa wyłącznie łóżek, a nie medycznego personelu. Do mebli potrzebni są ludzie.
"Z łóżkami na pewno jesteśmy przygotowani na szczyt trzeciej fali epidemii. Z personelem jest ciężko......
„Tymczasowe szpitale...Morawieckiego” Wow!? Zarażeni sami przyjadą, położą się do łóżka, zrobią sobie badania, podłączą do respiratora, a w międzyczasie będą się opiekować przemęczonym personelem medycznym!? Zjadłem coś, że takie brednie wypisuję!?
Więcej na podstronie Aktualności

18 03 2021 Lubicie hot dogi z Orlenu? Warto się dowiedzieć o nich czegoś więcej.
Jednym z czterech dostawców parówek dla koncernu Orlen jest niewielka firma Wędzonka z Myślenic, skąd pochodzi Obajtek. Pełnomocnikiem zarządu tej firmy jest Joanna Górka-Firek, członek rady nadzorczej spółki Orlen-Paliwa......
.... parówkowym skrytożercom mówimy NIE!.....
Obajtek wyciska wszystko dookoła siebie jak cytrynę. To ta "aura", o której mówił wicepremier Kaczyński......
Więcej na podstronie Aktualności


18 03 2021 Kiedy podawać amantadynę?
Jeśli występuje nagła infekcja grypowa i nie wiadomo czym się skończy: lekkim przeziębieniem, czy ciężkim zapaleniem płuc, albo ogólnym osłabieniem, niewydolnością płuc i śmiercią w ciągu 2-3 tygodni, to nie ma na co czekać, tylko trzeba NATYCHMIAST PODAĆ AMANTADYNĘ, jako środek bezpośrednio ratujący życie i zdrowie.....
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że amantadyna wciąż nie jest dopuszczona do leczenia COVID-19 i nie jest środkiem rekomendowanym przez Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych......
Podobnie jak każda inna substancja czynna, amantadyna może wywoływać różne działania niepożądane. Wśród najczęściej występujących u pacjentów zalicza się: zawroty głowy, bezsenność, drgawki, obrzęki, halucynacje oraz problemy z koncentracją.....
Więcej na podstronie Aktualności


18 03 2021 Tusk ostro uderza w rząd PiS. „Okradają własny naród w czasach zarazy”.
Były premier Donald Tusk, wykorzystując aferę wokół Daniela Obajtka, po raz kolejny uderzył w rząd sformowany przez przedstawicieli obozu Zjednoczonej Prawicy. „Okradają własny naród w czasie tragicznej zarazy. Ich rządy przejdą do historii jako czas hańby. Trzeba to wreszcie głośno powiedzieć” – napisał na Twitterze. „Bez zahamowań, na rympał i kryją się wzajemnie. Najgorsze, że bronią ich instytucje, które są powołane do walki z takimi szwindlami.” - napisał internauta. Już wcześniej obecny szef Europejskiej Partii Ludowej mocno krytykował prawicę. „Pisowska wersja dyktatury to dykta i tektura. Państwo słabe, ale bardzo dokuczliwe” – pisał w mediach społecznościowych jeszcze na początku ubiegłego miesiąca. Nieco później, z kolei, uderzył w Andrzeja Dudę, który przebywał na nartach. „Nie podzielam krytyki sportowych pasji Pana Prezydenta. Przecież od dawna wiadomo, że tak potrzebne respiratory i maseczki najłatwiej zamówić na stoku narciarskim” – skomentował w swoim charakterystycznym stylu Tusk.
Źródła: onet.pl, wp.pl
Zapomniał wół, jak cielęciem był!? A, za rządów PO/ PSL, to co było inaczej!?
Z archiwum: Dziś do władzy zaczynają dochodzić resortowe dzieci bardzo dobrze wykształcone w zagranicznych uczelniach, z praktykami w międzynarodowych korporacjach. Odpowiednio przeszkolone by rządzić i dzielić. Kłamstwo zaś stało się ich narzędziem pracy tak jak łyżka, widelec, nóż przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Wybory są tak uczciwe jak ordynacja wyborcza System wyborczy jest tak skonstruowany że preferuje uprzywilejowanych, którzy już się obłowili, i stać ich na kampanię wyborczą.
Z forum: "Nie pozwól, aby dobry kryzys się zmarnował"...bandycko-złodziejska interpretacja słów Churchill'a w wykonaniu PiS...

18 03 2021 Horała tłumaczy się w Sejmie z kosztów CPK i grozi osobom, które opóźniają proces wykupu ziemi.
17 marca, na kolejnym posiedzeniu Sejmu posłowie zadawali pytania o sprawy bieżące. Wśród nich posłanka Bożena Żelazowska z PSL zapytała o port lotniczy w Baranowie. Mijają już 4 lata od decyzji, a nic się tam nie dzieje. „Nikt oficjalnie nie zna lokalizacji tej inwestycji. Wstępnie jest planowana na terenie trzech gmin: Baranów, Teresin i Wiskitki. Ich mieszkańcy nie wiedzą, co ich czeka. Nie są pewni jutra” – mówiła. – „Czas pokaże, czy będzie to inwestycja z cyklu „elektrownia w Ostrołęce”, na której polscy podatnicy stracili 1,5 mld zł”. Do dzisiaj nie znamy dokładnej lokalizacji portu ani wysokości rekompensat za przejęte grunty. Pytała też, czy prawdą jest, że w listopadzie 2020 r. w spółce pracowało 250 osób, a na pensje wydano już 27 mln zł. „Czy prawdą jest, że członkowie zarządu zarabiają miesięcznie 44 tys. zł, a prezes nawet 49 tys. zł?”. Horała tłumaczył, że czuje się zażenowany, że musi tłumaczyć posłom, jak wygląda proces inwestycyjny. Według niego teren o powierzchni 74 hektarów jest już wybrany i objęty programem dobrowolnych nabyć nieruchomości. Na razie jest kilka wariantów całego węzła komunikacyjnego, w tym roku zamierzają opracować szczegółową lokalizację, ale dopiero po decyzji środowiskowej. Odpowiadając na pytania o zatrudnienie, tłumaczy, że „standard unijny przewiduje, że 8 proc. inwestycji to są koszty przygotowawcze. Czyli gdyby przeliczyć, to wychodziłoby, że na działania spółki CPK powinniśmy wydać 8-10 mld zł. A wydaliśmy dotąd niecałe 300 mln zł”. Spowolnienie w realizacji inwestycji tłumaczył pandemią.
Na koniec zaatakował osoby, które nie chcą łatwo pozbyć się swojej ziemi: „jest kilka osób, które mają bardzo duże areały w tym miejscu. Być może komuś się wydaje, że jeśli będzie opóźniał, jeśli wywoła niepokój społeczny, polityczny spór, to druga strona zmięknie i będzie skłonna płacić za nieruchomości…Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby na wzniecaniu niepokoju społecznego i konfliktu politycznego nie można było na koniec wyjść z przebitką kilkaset procent i zostać milionerem na koszt…inwestycji”. Posłanka Żelazowska skontrowała, że to nie są osoby wszczynające niepokoje, ale ludzie przywiązani do swojej ziemi, których nikt o niczym nie informuje. Takie zachowanie może przynieść poważne społeczne konsekwencje.
Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: Horała broni swej posady pilnującego łąki pod Baranowem i grozi "siewcom niepokoju". Mnie przekonał - lepszej fuchy mieć nie będzie. Bo nic z niej nie będzie. Równie dobrze mogliby tam planować port kosmiczny czy Disneyland - wypasiona pensja trafia na konto, to się liczy.
Jak dobrze pogrzebią w archiwach to znajdą przepis o wywłaszczeniach z urzędu. Po lekkim odkurzeniu będzie jak znalazł. Jak PRL Reaktywacja, to reaktywacja.

18 03 2021 Wassermann: „(..) podpisałabym się pod wnioskiem o audyt w podkomisji smoleńskiej”.
Przedłużające się w nieskończoność prace podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza powodują irytację już nie tylko polityków związanych z opozycją. W programie „Graffiti” głos w tej sprawie zabrała posłanka PiS Małgorzata Wassermann. „Jak najbardziej podpisałabym się pod wnioskiem o audyt w podkomisji smoleńskiej. Uważam, że dość długo czekamy na rozstrzygnięcia, a chciałabym wiedzieć, co jest tego przyczyną. Cierpliwie czekam 11. rok na twarde przesłanki i dowody, żeby dowiedzieć się o tym, jak wyglądał przebieg tej katastrofy”– czytamy na interia.pl. Przypominamy, że Małgorzata Wassermann jest córką Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010r. Posłanka poinformowała, że zarówno komisja Macierewicza jak i prokuratura nie przekazują rodzinom ofiar informacji na temat postępującego śledztwa. „Jeżeli chodzi o prokuraturę, nie mamy żadnych informacji. Nie mam żadnej wiedzy, na jakim etapie jest postępowanie”. Posłanka dodała, że ma świadomość, iż podkomisja musi pracować w sposób niejawny. „Minęło 11 lat i chciałabym wiedzieć, dlaczego mija tyle czasu i nie wiem, na jakim etapie jest komisja i prokuratura”- powiedziała Wassermann. Czy po słowach parlamentarzystki ślamazarne tempo prac ekipy Macierewicza nabierze wigoru? Czy Małgorzata Wassermann spodziewa się spektakularnych wyników toczących się postepowań?
Źródło: interia.pl
Z forum: Radosław Sikorski: Nawet pisowskie rodziny smoleńskie zaczynają przejrzewać na oczy. Pani poseł Wassermann, zapewniam Panią, że Pani ś.p. ojciec, z którym współpracowałem przy likwidacji WSI, miał podobne do mojego zdanie o kompetencji i rzetelności Macierewicza.
Albo dopiero teraz zrozumiała, że to tylko cyrk, albo widzi, że wszystko się sypie i stanie się jednym z pierwszych szczurów wiejących z tonącego okrętu. A ponieważ nie urodziłam się wczoraj, stawiam na to drugie. 
Życzę pani mecenas Wassermann- na nieszczęście posłance na Sejm RP -dużo cierpliwości. Cwani oszuści z ferajny Antka Macierewicza będą dochodzić do prawdy jeszcze długo, długo…. bo kasa za to leci, a prezes nie potrzebuje prawdy. Prawda zawsze działała na jego szkodę, a prawda obnażała jego nędzę moralną i szemrane interesiki. 
17 03 2021 Dr Grzesiowski: To nie jest aktywne zwalczanie wirusa.
„Poza lockdownem nie zaproponowano niczego nowego, a to jest rozwiązanie, które, jak wiemy, jest tylko biernym oczekiwaniem na rozwój wypadków. To nie jest aktywne zwalczanie wirusa”.....
Od początku pandemii koronawirusa w Polsce odsetek nadmiarowych zgonów w naszym kraju wyniósł 23,5 proc. To najwyższy wskaźnik w Unii Europejskiej. Najgorzej było w listopadzie, kiedy odsetek wynosił 96,9 proc.......
Więcej na podstronie Aktualności

17 03 2021 Co to za problem ukończyć kursy w fundacji, której się jest współwłaścicielem…
Trochę było mu pod górkę, ale ostatecznie zdobył maturę, a w wieku 38 lat wrócił do szkoły i zdobył wyższe wykształcenie w Prywatnej Wyższej Szkole Ochrony Środowiska w Radomiu....
Wszystkie etapy edukacji orła z Pcimia to jedno wielkie dziadostwo. Z technikum rolniczego – wywalony. Matura wieczorowa. Później jakaś powiatowa uczelnia ekobyznesu.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 03 2021 Smród przejdzie, sprawa przyschnie – PiS nie zamierza bronić Obajtka.
„Argument, że rosyjskie służby specjalne chcą wysadzić w powietrze Obajtka, to są bajki. Jest odwrotnie. Rosjanie mogą się wręcz cieszyć z fuzji, którą chce przeprowadzić”.....
Politycy obozu rządzącego są zaskoczeni skalą zarzutów wobec prezesa PKN Orlen, ale też przekonani, że jeśli nic więcej się "nie wykrzaczy" z jego majątkiem, to ocaleje, a do wyborów temat zniknie......
Więcej na podstronie Aktualności

17 03 2021 Syn B. Szydło zmienił nazwisko i pracuje dla firmy związanej z Obajtkiem.
Portal OKO.press. poinformował, że Tymoteusz Szydło, syn byłej premier, pod zmienionym nazwiskiem pracuje jako przedstawiciel handlowy w ERG Bieruń Folie. Udziałowcem firmy jest Daniel Obajtek i jego matka. Dziennikarze portalu skontaktowali się z w/w firmą i zapytali o Tymoteusza Szydło. Z sekretariatu otrzymali informację, że przebywa on na urlopie. Przy kolejnym kontakcie usłyszeli, że syn byłej premier nie pracuje w ERG Bieruń Folie i że doszło do pomyłki. Posiłkując się danymi ze strony internetowej przedstawiciele OKO.press. zadzwonili na służbowy telefon Tymoteusza X. Osoba, która odebrała telefon była wyraźnie zaskoczona i przekonywała, że nie nazywa się Szydło. „Z dziennikarzami skontaktował się jednak mec. Maciej Zaborowski. To on potwierdził, że Tymoteusz Szydło zmienił nazwisko i pracuje w firmie ERG Bieruń Folie. Przyznał też, że jego klient poprosił swoją matkę o pomoc w znalezieniu pracy. Przedstawicielem handlowym odpowiadającym za dystrybucję worków foliowych jest od października 2019 r” – czytamy na onet.pl. W grudniu 2019 Tymoteusz Szydło poinformował, że rezygnuje ze stanu duchownego. W oświadczeniu napisał: „Obecnie moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania”
Źródło: onet.pl, OKO.press.
Z forum: Syn Beaty Szydło Tymoteusz pracuje w ERG Bieruń Folie, której udziałowcami są Daniel Obajtek i jego matka. Pracuje tam pod zmienionym nazwiskiem. Jest przedstawicielem handlowym odpowiadającym za dystrybucję worków foliowych - ujawnia
W tym PiS-ie to życie jak w Madrycie. Każdy ustawiony.
Nic dziwnego,że PiS broni Obajtka jak niepodległości! Media donoszą, że ex ksiądz Tymoteusz Szydło, pod zmienionym nazwiskiem pracuje w firmie, w której udziały ma Obajtek! Odkąd PiS rządzi,spółka otrzymała 29,7mln zł dofinansowania z NCBiR na... badania zw. z produkcją folii!

17 03 2021 Mijają tygodnie, miesiące, a nowego RPO jak nie było, tak nie ma.
Sławomir Patyra jest kandydatem KO na Rzecznika praw Obywatelskich. Swojego człowieka wystawia też Zjednoczona Prawica, choć to nie wydaje się zgodne z zasadami, które mówią, że rzecznikiem nie powinien być polityk, a przecież Bartłomiej Wróblewski jest też posłem PiS, więc…?
Z kolei Lewica, jak ćwierkają wróbelki, będzie próbowała przeforsować Piotra Ikononowicza. 
Co wiemy o Sławomirze Patyrze? Jest prawnikiem, specjalistą od prawa konstytucyjnego i pełni funkcję prodziekana wydziału prawa i administracji UMCS w Lublinie. Wykłada także na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu, kieruje katedrą teorii i historii prawa. Jednocześnie zasiada w zespole doradców do spraw ochrony konstytucyjności prawa, powołanego przez marszałka Senatu oraz jest współautorem opinii prawnych podważających prawidłowość powołania sędziów Sądu Najwyższego przez nową KRS.
Jak mówi, „Gdy prof. Ewa Łętowska obejmowała funkcję RPO, miałem 17 lat. Potrafiła wynieść tę instytucje na poziom instytucji cieszącej się zaufaniem społecznym, co nie było takie łatwe w tamtych czasach, musiała budować standardy. Ostatnia kadencja Adama Bodnara musiała te standardy chronić. To, co mogę zadeklarować, to to, że chciałbym równie skutecznie jak dotychczasowi rzecznicy chronić wolności i prawa człowieka w Polsce”. Obawiam się, że jeśli TK weźmie się ostro do pracy, to już żaden kandydat, poza tym, wskazanym przez Zjednoczoną Prawicę, nie ma szans, a znaczenie Rzecznika Praw Obywatelskich stanie się tylko wspomnieniem i pustym słowem, podobnie jak to jest dzisiaj z Rzecznikiem Praw Dziecka. Niby jest, a jakby go nie było…
Źródło: wprost.pl
Z forum: Spokojnie, to tylko zwykłe bicie piany, Chodzi o wygaszenie funkcji RPO, tak jak się wygasiło TK, bo w pisurmańskim „nowym ładzie:” nie może być miejsca dla niezadowolonych z władzy. Niestety, Obywateli nie da się całkowicie wygasić, choć by się nie wiem jak chciało. ale uniemożliwić skargi da się jak najbardziej. Po prostu nie będzie do kogo zwracać się ze swoimi problemami, a jak jakiś uparciuch będzie chciał się skarżyć, to zawsze może sobie na Berdyczów popisać. Pod Jego Okiem, oczywiście.

17 03 2021 Diabeł się ubrał w ornat i ogonem na mszę dzwoni.
Diabeł się ubrał w ornat i ogonem na mszę dzwoni, a teraz ten ogon zmienił w kropidło i nim święci. Do ciekawej wymiany zdań doszło ostatnio na jednym z portali społecznościowych, pomiędzy prezydent miasta Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz, a prezesem Grupy Orlen S.A. Danielem Obajtkiem. Dulkiewicz napisała „A strategiczny interes Polski ma jeszcze jakieś znaczenie? Sprzedanie nie wiadomo komu połowy Lotosu to działanie dla dobra tego interesu?”, na co odpowiedział prezes Obajtek „Pani Prezydent, gwarantuję, że wybrany przez nas partner będzie dobry zarówno dla Lotosu, jak i polskiego interesu. W odróżnieniu od pani formacji, my nie chcemy sprzedawać Lotosu Rosjanom”. Rzeczywiście od początku marca w mediach związanych z opozycją, trwają ataki na prezesa Orlenu S.A. Daniela Obajtka, zainicjowane przez Gazetę Wyborczą, a politycy Platformy przeprowadzili we wszystkich okręgach wyborczych konferencje prasowe, których głównym przesłaniem było zablokowanie fuzji tej firmy z drugim koncernem naftowym Lotosem S.A.
Wręcz kuriozalny charakter miała konferencja przeprowadzona przed siedzibą Lotosu w Gdańsku, w której brał między innymi udział obecny europoseł Janusz Lewandowski (a w latach 90-tych „słynny” minister przekształceń własnościowych), który oskarżał prezesa Obajtka o próbę prywatyzacji Lotosu S.A. Lewandowski oskarżający kogokolwiek o próbę prywatyzacji, przypomina już nie tylko przysłowiowego „diabła, który się ubrał w ornat i ogonem na mszę dzwoni” ale wręcz „diabła, który ten ogon zmienił w kropidło i nim święci”.
Źródło naszeblogi.pl
Przegraliśmy Polskę, bo oddaliśmy ją bandzie partyjnych cwaniaczków, biurew i kombinatorów, i tak jak spod obcych zaborów, tak teraz uciekamy spod własnego. Pozostawiając za sobą państwo beznadziejnie chore, kalekie, zadłużone po uszy i zalane lukrem propagandy sukcesu.
Lewandowski pracował w PLO. Okres transformacji, 1989 – 1990 i bogate w sensie międzynarodowym, PLO nie miało już 174 nowoczesnych drobnicowców, kontenerowców, statków ro-ro, czy con-ro, tylko cztery takie sobie. Nie żartuję! Reszta floty dziwnie się rozpłynęła po świecie ale w tym samym czasie pan Lewandowski zaczął robić błyskawiczną karierę. To oczywiście przypadek, nie mający nic wspólnego z tajemniczym zniknięciem polskiej floty liniowej. Lewandowski zasłużył jak nikt inny na Pałac Kultury ze szczerego złota w każdy mieście wojewódzkim. Wszak to współczesny Midas posiadający niezwykły dar rozdawania majątku narodowego w ręce spekulantów, hochsztaplerów z całego świata. W efekcie tego zamiast zarobić na prywatyzacji ponieśliśmy olbrzymie straty. No ale Lewandowski i jego rodzina nie ma co narzekać trafił im się interes życia.
16 03 2021 Rozgrzany, marcujący Władek zawstydza nagrzane Julki.
Istny dom wariatów, nawet nie trzeba zrobić oblotu nad ...kukułczym gniazdem, aby tego dowieść.....
Fotka z ogłoszenia IPN, zdjęcie bardzo młodej, młodziutkiej kobiety, dziewczyny w mundurze formacji lotniczej, żołnierza ( żadnej żołnierki) PSZ na zachodzie. Dzisiaj już wiadomo, kim jest ( a może raczej była.......
Piękno, życie i cywilizacja śmierci. Mąż, zona, dzieci, rodzina i jej zaprzeczenie, sodomici. Jakiż obłędny zgrzyt!, wynaturzeńcy, sodomici zwący siebie geyami- wesołkami.......
Skoro o zbitce, to bez Władka, tramwajarza ani rusz. To największy geniusz! jeden z tych nielicznych, którzy po dekadzie Jaruzela masakrującego "S" wyjechali z podziemia kawalkadą tirów......
Albowiem historia przecudownego wzbogacenia się teściów śp Adamowicza jest niemalże tożsama z efektowną karierą biznesową Frasyniuka Władysława. Otóż dziadkowie ojrodeputowanej pani wdowy, są jedynym nie tylko mi znanym przypadkiem cudownego wzbogacenia się robotników przymusowych III Rzeszy, wracających po wojnie z pokonanych Niemiec.......
Więcej na podstronie Polityka
16 03 2021 Praca dla swoich. Kim jest ochrona Obajtka?
Co najmniej siedmioro byłych funkcjonariuszy CBA zostało zatrudnionych na ważnych stanowiskach w Orlenie. Ludzie z CBA pracują także w Lotosie i Enerdze.....
Co za mafia! I dziwić się, że są pewni swojej bezkarności. Już całe państwo w ich rękach, zostały jedynie nadal wolne media i częściowo wolne sądy. Ale na jak długo...?
Więcej na podstronie Aktualności

16 03 2021 Jarosław Gowin: „Albo odbudujemy minimum zaufania, albo prawica zostanie odsunięta od władzy”.
Nie no nie wytrzymam, Gowin czy sądzisz, że społeczeństwo jest tak głupie , że powierzą wam władzę, kradniecie na potęgę, okradacie nas każdego dnia. żyjecie na nasz koszt, demolujecie wszystkie struktury państwa,poniżacie społeczeństwo rozwaliliście wszystko co się da i jeszcze liczysz na utrzymanie u władzy, facet zacznij myśleć i szukać roboty......
Więcej na podstronie Aktualności

16 03 2021 Córka Dudy rozpoczyna działalność w Sądzie Rejonowym w Warszawie.
Kinga Duda, córka Andrzeja Dudy, rozpoczęła praktykę zawodową w warszawskim Sądzie Rejonowym dla Żoliborza. Praktyki prezydenckiej córki będą odbywały się w ramach zajęć prowadzonych dla aplikantów adwokackich. Informacja o odbywaniu praktyki została już potwierdzona przez Sąd Okręgowy. „W odpowiedzi na zapytanie uprzejmie informujemy, że potwierdzamy posiadane przez Pana informacje. Jednocześnie informujemy, że zajęcia wszystkich aplikantów adwokackich odbywają się na zasadach określonych aktualnie w porozumieniach zawartych pomiędzy Ministrem Sprawiedliwości a Naczelną Radą Adwokacką w dniu 24.11.2020 r. oraz Sądem Okręgowym w Warszawie a Okręgową Radą Adwokacką w dniu 03.02.2021 r.” – przekazali NaTemat.pl przedstawiciele SO w Warszawie. Do niedawna Kinga Duda pełniła rolę społecznego doradcy swojego ojca. W praktykach, obok Kingi Dudy, weźmie udział ok. 40 innych aplikantów. - Specjalnie dla panny Dudówny praktyki przy Sądzie Rejonowym w Warszawie utworzyli!? No a ci pozostali aplikanci to też dzieci pisowskich dygnitarzy!? Kinga Duda jest absolwentką prawa na Wydziale Prawa i Administracji UJ oraz laureatką kursu organizowanego przez Katolicki Uniwersytet Ameryki w USA
Źródło: natemat.pl
Na początku marca: "Fakt" opisuje sytuację, do której miało dojść w poniedziałek. Ok. godz. 9 pod jedną z kancelarii prawnych podjechał czarny samochód. Z samochodu wysiadła Kinga Duda. Drzwi córce prezydenta otworzył "mężczyzna z kaburą" - członek SOP.
- Przecież Kinga nie musi u kogoś pracować, wystarczy, że otworzy własną kancelarię, a klienci ustawią się w kolejce, których sekretarka- asystentka przyjmie!? No i patrzcie minęło kilka dni, a ona już gdzie indziej urzęduje, ciekawe gdzie wreszcie wyląduje!?
Wyobraźcie sobie, że mam trochę kasy i trochę interesów do zrobienia. I umawiam się z Kingą, by poubierała moje buty, pochwaliła moje czerwone skarpetki, założyła stringi z logo mojej firmy. I w zamian za to płacę jej 10 mln PLN. Kinga odprowadza należny podatek.  Wszystko jak najbardziej legalnie i oficjalnie.  Ani ona, ani ja nie musimy ujawniać niczego. W końcu nie jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi. 

16 03 2021 Awantura w Sejmie o sprawę Obajtka.
Poseł KO, Cezary Tomczyk, zażądał odroczenia obrad do środy, aby premier Morawiecki mógł przygotować i przedstawić posłom szczegóły sprawy Obajtka. „Podobno Centralne Biuro Antykorupcyjne chciało wejść do wszystkich nieruchomości Daniela Obajtka, ale Centralne Biuro Antykorupcyjne nie ma tylu funkcjonariuszy” – powiedział.
Polskie państwo nie zajmuje się Obajtkiem. „Gdzie są służby, gdzie jest prokuratura?” – pytał poseł Tomczyk. Mówił, że trzeba sprawdzić, czy nie doszło do korupcji politycznej. Dodał także, że z glosowania w tej sprawie powinni być wyłączeni posłowie: Jadwiga  Emilewicz, której mąż pracuje w Orlenie, Tadeusz Cymański i Leonard Krasulski, których córki pracują w Enerdze, Kazimierz Smoliński, bo jego syn również tam pracuje, Małgorzata Golińska, której brat jest prezesem zarządu Energi SA, „Nie zajmujecie się tym, bo to są wasze brudne interesy” – dodał poseł Koalicji. Wniosek został poddany pod głosowanie, ale Sejm go odrzucił. Tymczasem Daniel Obajtek zapowiada złożenie wniosku do CBA o ponowne skontrolowanie swojego majątku.  W wywiadzie dla WP.pl powiedział, że pracował ciężko jeszcze jako nastolatek, a pierwsze nieruchomości dostał od ojca i teścia. Dodał, że nie ma nic do ukrycia. Zapowiedź Obajtka najlepiej skwitował Internauta na Twitterze: też każę mojemu szefowi prześwietlić mój majątek. PS. Jestem na samozatrudnieniu.
Źródło: wp.pl
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje.
Nie znam polityka który dorobił się pokaźnego majaku uczciwą pracą, teraz poznałem jest nim Obajtek!? A ja myślałem, że hrabia von Rostowski to przykład polskiego Rockefellera!?
PiS Kaczyńskiego potrzebuje lewej kasy, a Obajtek potrafi ją dostarczyć, i dlatego włos z głowy mu nie spadnie, no chyba, żeby nagle pieniędzy nie potrzebowali? Na to się nie zanosi bo cały PiS to studnia bez dna!?
Z forum: A Paulina Sala, kobieta Obajtka, to chyba nie może się doliczyć Spółek Skarbu Państwa, w których zasiada.
Ciekawe jakie jeszcze gówno musi wypłynąć żeby naród zrozumiał że wybrał złodziei do rządzenia tym krajem.

16 03 2021 Policja wysyła lekarzy i pielęgniarki do pracy w warszawskim Szpitalu Południowym.
Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zaczął kierować lekarzy i pielęgniarki do pracy w tzw. Szpitalu Południowym, jednym z niedawno otwartych szpitali tymczasowych. Skierowania mobilizacyjne roznosi po domach policja. Uznał, że Trzaskowski nie zabezpieczył personelu w placówce. Tymczasem już na początku marca Trzaskowski ostrzegał, że rząd przekupuje lekarzy i dlatego brakuje ich gdzie indziej. „Pozyskaliśmy ponad 800 osób, różnych profesjonalistów medycznych – powiedział Radziwiłł – miasto wciąż podkreślało, że brakuje personelu. Wobec tego zwróciłem się do wszystkich szpitali warszawskich, a także do prezydenta miasta Warszawy, aby …każdy szpital „oddał” pięciu lekarzy i dziesięć pielęgniarek na Szpital Południowy. Co się okazało? Dostałem propozycję dwóch pielęgniarek z jednego szpitala”. Dlatego – tłumaczył – zaczął przymusowo kierować lekarzy z rejestru. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, już na początku marca ostrzegał o brakach kadrowych w Szpitalu Południowym. To szpital, w którym leczy się najcięższe przypadki. Tymczasem rząd podkupywał personel do szpitala na Stadionie Narodowym, gdzie „nie leczą ciężkich przypadków, tylko tak naprawdę są od tego, by podawać pacjentom tlen”.
„Rządzący tworzyli te szpitale na pokaz, robili wokół tego bardzo dużo szumu, płacili duże pieniądze, „podkupując” bardzo często lekarzy, oferując większe zarobki lekarzom czy personelowi medycznemu. Niestety, brakuje ich tam, gdzie są najbardziej potrzebni” – skwitował prezydent stolicy.
Niestety, nawet w czasach kryzysu u władz propaganda dominuje nad taktyką.
Źródło: gazeta.pl
Lekarzy nie brakuje, wystarczy pozamykać prywatne gabinety!? Znaczy się stanowczo powiedzieć praca w publicznej służbie zdrowia, albo prywatna praktyka!?
Dzisiaj jak tylko zachorujesz od razu z rozdzielnika jest to COVID, bo NFZ za takie przypadki najlepiej refunduje koszty leczenia !? Chorzy umierają ale przeważnie w szpitalach, bo są pozostawieni sami sobie, chory chorego leczy, bywa że i lekarza. Od dłuższego czasu czuję się kurczak hodowany w ciasnej klatce!? Wszędzie obostrzenia, ograniczenia, nakazy, zakazy, a w prywatnych gabinetach lekarskich pełny luz, to takie ostanie bastiony wolności!? Restauracje, hotele pozamykali, a prywatne gabinety lekarskie nie, chociaż tam pacjenci tłoczą się w maleńkiej poczekalni!?
Ile teraz kosztuje wizyta, w prywatnym gabinecie w Polsce!? Na państwowym dyżurze robią badania tym z prywatnych gabinetów, reszta chorych czeka w gigantycznych kolejkach, no bo ich interes mafii w białych kitlach musi się kręcić!? 
Z forum: Sołtysowa premierem, wójt prezesem, ogrodnik marszałkiem, ksiądz dziennikarzem a policjant listonoszem. W czasach wieży Babel bóg pomieszał ludziom języki, a w czasach dwóch wież pomieszał pisowcom zawody. 
15 03 2021 Radosław Sikorski o Antonim Macierewiczu: ostrzegałem przed tym kapusiem i partaczem.
Z archiwum: "Macierewicz uciekł ze Smoleńska z pełnymi gaciami"(....) "I ty tchórzu chcesz coś wyjaśnić???" - napisał też na swoim blogu w Onet.pl Janusz Palikot, adresując te słowa do Antoniego Macierewicza.
Więcej na podstronie Aktualności


15 03 2021 Kaczyński myśli o wcześniejszych wyborach i wysłaniu koalicjantów na zieloną trawkę?
Plotka głosi, że zaraz po ogłoszeniu przez PiS „Nowego Ładu” prezes będzie chciał wreszcie zamknąć rozdział pt. koalicja Zjednoczonej Prawicy i … zaordynuje wcześniejsze wybory parlamentarne. Kaczyński ma już ponoć dosyć wojenki wewnętrznej i czeka tylko na odpowiedni moment, w którym będzie mógł wreszcie pokazać swoim koalicjantom, gdzie ich ma. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten czas nadejdzie po ogłoszeniu „wspaniałego” programu, który pozwoli Polsce stać się potęgą. Po pierwsze dlatego, że wewnętrzne sondaże pokazują, iż PiS bez sióstr i braci z Porozumienia oraz Solidarnej Polski spokojnie wygra kolejne wybory. Tak więc, jak mówi to jeden z polityków tej partii: „Teraz wybory przyspieszone są najlepszym momentem, a jak Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin jątrzą i nie chcą popierać naszych projektów, to się pożegnamy”. Również sondaż „Super Expressu” z początków marca daje tej partii zwycięstwo i pokazuje, że koalicjanci do tego zupełnie nie są jej potrzebni. Po drugie, ten właśnie „Nowy Ład”, a zwłaszcza te jego elementy jak: emerytura bez podatku (do kwoty 2,5 tys. zł brutto), wyższa kwota wolna od podatku – do 30 tys. zł oraz waloryzacja 500 plus, pozwolą znowu kupić Polaków, którzy bez zbędnego gadania pobiegną do urn, by wesprzeć partię w podziękowaniu za kolejny smakowity „kąsek”. Cokolwiek by o Kaczyńskim nie powiedzieć, ma facet głowę na karku i świetne wyczucie polityczne. Jednak z reguły jest tak, że przychodzi ta chwila, gdy wszystkie założenia i plany, życie prostuje. Mam nadzieję, że PiS już powoli do tej chwili się zbliża.
Źródło: se.pl
Z forum: Kaczyński być może liczy na to, że kampania wyborcza przypadnie już na okres, w którym PiS będzie mógł rozdawać „ciemnemu ludowi” (©2005, Jacek Kurski) pieniądze – tym razem już nie jego własne, tylko unijne. Które opozycja pomoże mu otrzymać z Brukseli, bez żadnych warunków popierająca w głosowaniu mniejszościowy rząd PiS-u. Opozycjo, nie bądź naiwna politycznie i stawiaj twarde warunki, a potem walcz o ich wyegzekwowanie! Jeżeli nawet kosztem straconej dotacji unijnej doprowadzisz do szybkiego upadku PiSiego rządu, to per saldo i tak dla Polski może to być opłacalne. A gdy UE przekona się, że rządy Kaczyńskiego są już tylko koszmarnym wspomnieniem, a on sam i jego mafia oczekuje na proces, to i nieprzyznana dotacja pewnie się odnajdzie.

15 03 2021 PiS ma kolejnego kandydata na RPO – Bartłomiej Wróblewski.
To już oficjalne – Bartłomiej Wróblewski kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na funkcję rzecznika Praw Obywatelskich. Na specjalnej konferencji prasowej w Sejmie Wróblewski powiedział, że zdecydował się na kandydowanie i że jest do przyszłej roli przygotowany. „Zdecydowałem się na kandydowanie na Rzecznika Praw Obywatelskich. Jest to ważna funkcja, duża odpowiedzialność. Jestem do tej funkcji przygotowany z wykształcenia i pracy zawodowej. (…) Jeśli zostanę Rzecznikiem Praw Obywatelskich, będę się starał pomóc każdemu człowiekowi, niezależnie od wieku, przekonań politycznych czy zapatrywań światopoglądowych” – czytamy na gazeta.pl. Z wykształcenia jest prawnikiem specjalizującym się w prawie konstytucyjnym. Ma stopień doktora. Zna cztery języki: angielski, niemiecki, francuski i rosyjski. „Jestem osobą pracowitą, konsekwentną, niezależnie myślącą”– powiedział o czym donosi tokfm.pl
Bartłomiej Wróblewski jest posłem PiS, sygnatariuszem słynnego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego ws. zaostrzenia przepisów aborcyjnych. W trakcie rozprawy był reprezentantem strony składającej wniosek. Podczas  wspomnianej konferencji prasowej Wróblewski zadeklarował, że będzie apolitycznym rzecznikiem. Ponadto powiedział: „Jeśli zostanę Rzecznikiem Praw Obywatelskich, będę się starał pomóc każdemu człowiekowi, niezależnie od wieku, niezależnie od przekonań politycznych, niezależnie od zapatrywań światopoglądowych, niezależnie od stanu zdrowia, niezależnie od orientacji. Nikt nie może być w Polsce dyskryminowany”.  Czy kandydat PiS zdoła do siebie przekonać Senat?
Źródła: gazeta.pl, tokfm.pl
No patrzcie taki wykształcany i jest w PiS-ie, widocznie coś z głową musi mieć nie tak!?
Z forum: Bartłomiej Wróblewski, twórca i inicjator piekła kobiet, fundamentalista. Kandydatem PiS na RPO. Policzek dla praw człowieka i wolności obywatelskich. Kolejna prowokacja Kaczyńskiego.
Taaa, lis w roli rzecznika obywatelskiego kur w kurniku

15 03 2021 Dworczyk zmasakrowany przez Mazurka. „Pan nie wie, o czym pan mówi”.
Dziś w programie Roberta Mazurka w RMF FM gościem był Michał Dworczyk. Prawicowy polityk został przepytany m.in. o zapowiadaną koncepcję Nowego Ładu. Dziennikarz, w pewnym momencie, zaczął wytykać gościowi brak realizacji wcześniejszych obietnic politycznych (w tym m.in. programu budowy mieszkań). „To był potężny program gospodarczy i społeczny równocześnie, który obiecaliście, który miał zrewolucjonizować polski rynek nieruchomości z jednej strony, a z drugiej strony dać młodym ludziom dostęp do mieszkań. No i co? No i nic. Po paru latach nie ma tych mieszkań” – powiedział Mazurek. W odpowiedzi na to Dworczyk, dość dyplomatycznie, przyznał, że w ramach programu mieszkaniowego władze nie zrealizowały wszystkich celów, ale udało się za to wprowadzić wiele rozwiązań upraszczających procesy inwestycyjne. Mazurek zgodził się z tym, stwierdzając przy tym, że uproszczenia inwestycyjne nie mają jednak żadnego związku z omawianym programem rządu.
Cierpliwość dziennikarza skończyła się w chwili, gdy Dworczyk zaczął kontynuować swoje wywody na temat procedur przekazywania do użytku nowych mieszkań. „Panie ministrze, pan nie wie, o czym pan mówi. Rozumiem, że pan się tym programem nie interesuje i nie zajmuje. (…) Pan o tym nic nie wie, niestety, panie ministrze, wiec zostawmy to, żeby pana nie pogrążać” – stwierdził. Następnie wypomniał Dworczykowi, że ten nie zna liczby mieszkań oddanych do użytku w ramach nieudanego, rządowego programu mieszkaniowego.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Szef KPRM Michał Dworczyk w Rozmowa RMF: Program "Mieszkanie plus"? Nie polega na tym, że nagle z kosmosu pojawiają się mieszkania.
Zrozumiał po kilku latach, że zapowiedzi Morawieckiego to bzdury.
Instruktor harcerstwa – czego od takiego pos..... wymagać ?

15 03 2021 Internauto obrażaj sobie kogo chcesz, ale za atak na Ziobrę i jego zastępcę grozi ci art. 212 kk.
Przeciętny Polak, jak dotkną go ostre komentarze internautów, może ruszyć do sądu w oparciu o tzw. oskarżenie prywatne. Jednak gdy ktoś śmie obrazić Ziobrę i Święczkowskiego, ten podlega innym zasadom. W jego przypadku ma zastosowanie art. 212 Kodeksu karnego, który „Za pomówienie i „poniżenie w oczach opinii publicznej” za pomocą środków masowego przekazu przewiduje karę grzywny lub do roku więzienia”. Co ciekawe, w czasach, gdy PiS było w opozycji, wielokrotnie krytykowało ten artykuł, ale teraz uznało, że warto go wykorzystać do ścigania dziennikarzy, działaczy politycznych, no i teraz również niepokornych internautów.
No i właśnie prokuratura wzięła się za komentatorów, którzy na forum Wyborczej „pod czterema artykułami krytycznie i czasem też wulgarnie wypowiadali się pod adresem ministra sprawiedliwości i jego prawej ręki, prokuratora krajowego”. Dla internautów sprawa jest jasna. Jak pisze jeden z nich, „Jest osobą publiczną i jako taka podlega publicznej krytyce czasami wyrażanej w sposób mało kulturalny. Jeśli jest taki wrażliwy to zawsze może zrezygnować że stanowiska i wynagrodzenia które pochodzi z naszych podatków”, a kolejny dodaje: „To tych dwóch bez honoru można jeszcze „obrazić”?”.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Zbysio Ziobro vel Dzierżyński będzie walczyć paragrafami o swoje "dobre imię" jak już wcześniej złodziej Banaś i obecnie Obajtek!? "GW": Prokuratura chce ścigać internautów z art. 212 Kk. Chodzi o znieważenie Ziobry i Święczkowskiego.
CZY wykrzykiwanie publiczne od morderców i mord zdradzieckich to znieważanie czy nie bo gościu który to zrobił nie poniósł żadnych konsekwencji!? 
14 03 2021 Wojenki w Zjednoczonej Prawicy ciąg dalszy. Gowin znowu się stawia.
Najpierw, w 2019r. Porozumienie nie poparło likwidacji ograniczenia wysokości poboru składek na ZUS i projekt przepadł. Potem była walka o podatek reklamowy, a teraz dochodzi zdecydowane stanowisko Porozumienia w sprawie podwyższenia składki zdrowotnej.....
- Tato, kto to jest właściwie ten cały prezes?
- To synku taki gość, który rozwiązuje wszystkie problemy w naszym kraju, choć bez niego właściwie tych problemów byśmy nie mieli.
Więcej na podstronie Aktualności
14 03 2021 Tysiące kibiców pod czułą opieką policji.
Wczoraj w Warszawie odbył się mecz Legia Warszawa – Warta Poznań, zakończony zwycięstwem Legii (3:0). Już kilka dni przed meczem kibice umawiali się przed stadionem przy Łazienkowskiej, by nie tylko wesprzeć swoją drużynę, ale i zaprotestować przeciwko zakazowi udziału publiczności w imprezie tak dla nich ważnej. Tysiące kibiców przybyło na miejsce i nie zważając na obostrzenia związane z 3 falą pandemii, stało blisko siebie, a wielu z nich było bez maseczek. Bawili się świetnie: krzyczeli odpalali race. A co na to policja, która przybyła równie tłumnie na to zgromadzenie na to zgromadzenie, by pilnować porządku i zasad reżimu sanitarnego? Poprzestała na podawaniu z radiowozów komunikatu: „Mamy stan epidemii, gromadzenie się jest zabronione, chroń siebie i innych”. Nikogo nie wyciągała z tłumu, nie legitymowała, nie karała mandatami, nie przewoziła do komisariatu poza Warszawą. Pełen spokój i profesjonalizm…
A co na to internauci? „Kibole mają zwykle noże, kasety, bejsbole . Są często pijani i chętni do bójki. Są też w większości wyborcami pisu. Można od nich dostać w ryj. Więc trzeba się trzymać z dala. Co innego protestujące kobiety, te można atakować bez ryzyka”, „Gdzie ci dzielni rycerze z pałkami teleskopowymi ? Do kobiet tchórze jesteści zdolni tylko startować tak samo jak ci wasi dysponenci polityczni poukrywani w bunkrach. Pisobolszewickie sługusy”, czy też „Policja, śmiechu warte. Kobiety można okładać pałkami, bo nie oddadzą, ale przed stadionowymi bandytami trzęsie dupami”.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Tłumy kibiców Legii przed stadionem. Kilka tysięcy w ścisku, bez zachowania dystansu pomiędzy sobą i obowiązkowych maseczek, prowadziło regularny doping. Na miejscu była policja, ale jej działania ograniczyły się jedynie do informacji. Nie wystawiano mandatów.
Na kobiety z gazem i pałką byli pierwsi. Biorąc je w kordony, wlokąc, wyciągając i łamiąc ręce. A dziś jesteście żenujący Panowie Policyjni Komendanci-dyletanci. Będziemy Wam przypominać ten obraz kompromitacji.
Przecież to Kacze Gestapo, bo to już nawet nie milicja, ma mentalność kibolską. Podejrzewam, że większość z nich w cywilu jest kibolami. To co, mają nagle walczyć z ziomalami? Normalni ludzie wiedzą, od kogo trzymać się z daleka. Od morowego powietrza, pisiorów, policji, czarnych diabłów, kiboli, zachowaj nas, Panie! 
14 023 2021 Już za chwileczkę, już za momencik, Antoni w kółko zacznie się kręcić.
To już jedenasty rok, odkąd 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Niemal natychmiast zaczęła działać podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza złożona ze znanych i poważanych specjalistów, także w dziedzinie katastrof lotniczych. W międzyczasie kilku z nich na własną prośbę, albo pod naciskiem, opuściło szeregi podkomisji smoleńskiej, nie godząc się na kuriozalne i kosztowne pomysły Antoniego Macierewicza, miedzy innymi na „doświadczenia z brzozą”.
Podobno „Pełen raport jest jeszcze konsultowany. Ze względu na koronawirusa (istnieje) niemożność spotkania się wszystkich członków komisji. Ale mamy nadzieję, że będzie to w najbliższych tygodniach” – powiedział w Radiu Maryja i Telewizji Trwam przewodniczący podkomisji. Antoni Macierewicz, zapytany przez jednego ze słuchaczy, czy pełen raport zostanie opublikowany do 10 kwietnia powtórzył , że liczy na to, że raport pisemny podkomisji smoleńskiej będzie mógł zostać przyjęty i opublikowany w najbliższych tygodniach. Podkreślił, że ze względu na pandemię nie mogą spotkać się wszyscy członkowie, aby sprawę przegłosować. Raport wymaga głosowania i zapoznania się z materiałami ściśle tajnymi przez wszystkich członków komisji, następnie głosowania, co utrudnia pandemia i podał następny termin opublikowania raportu : 4 tygodnie. Antoni Macierewicz liczy na przyjęcie raportu podkomisji smoleńskiej w najbliższych tygodniach.Tak, jak my liczymy na wrak i na ten raport od dziesięciu lat. Liczymy i liczymy, aż nam palców zabrakło, a wymówki ministra MON wydają się bardzo pokrętne.
Źródło: PAP
Wow! Dobre to raport jest konsultowany, w jednoosobowej komisji, ba będzie głosowany!!! No a Macierewicz liczy na dodatkowe miliony z budżetu, i dalsze korzystanie z służbowego samochodu, z ochroną!?
Biesiadował kilka kilometrów od miejsca katastrofy, a teraz chce wyjaśnić jej przyczyny!? Biesiada była ważniejsza od pojechanie na miejsce katastrofy!?
Z forum: Tym żyje kraj: Sławomir pokazał klatę. Internauci są zachwyceni, Macierewicz: "Liczę na przyjęcie raportu podkomisji smoleńskiej w najbliższych tygodniach", Aktorka przesadza z nagością, Dajcie się przygotować kochani, a pewnie damy czadu! Rozenek: Mówili mi, że jestem leniwa. 
13 03 2021 Daniel Obajtek właścicielem szeregu nieruchomości. Skąd wziął na nie pieniądze?
Czy pieniądze na zakup tych posiadłości pochodziły z pracy w firmie TT Plast? Jeśli nie, to skąd? Bo Obajtek jako wójt Pcimia zarabiał rocznie ok. 100 tys. zł. Na żadne z pytań o pochodzenie majątku prezes Orlenu nie odpowiedział......
Więcej na podstronie Aktualności
13 03 2021 Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało spot promujący Nowy Ład.
W filmie występują Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki. Poznaliśmy główne obszary tematyczne nowego programu rządu. Prezes PiS deklaruje w spocie, że program rządu "pozwoli Polsce rozwijać się jeszcze szybciej, a Polakom zapewni dobrze płatne miejsca pracy". Przez ostatnie lata udowodniliśmy, że mamy dobry plan dla Polski i potrafimy go skutecznie realizować. Dotrzymujemy słowa - mówi Jarosław Kaczyński. 
Czas na polski Nowy Ład, wielki program rozwoju Polski. Nasz plan powrotu do normalności i nasza nadzieja na bezpieczną przyszłość - dodaje Mateusz Morawiecki.
Na pierwszy plan oprócz polityków wysuwają się biało-czerwone barwy i ujęcia nowoczesnych inwestycji i fabryk. Drugim najbardziej wyeksponowanym elementem spotu są wartości rodzinne - widzimy dzieci korzystające z nauki zdalnej i rodziny z dziećmi na spacerze. Film kończy się zaproszeniem na prezentację Nowego Ładu, która odbędzie się 20 marca.
Adres do linku filmu: https://youtu.be/hEr3jO90g_0
Jak zapowiada PiS, Nowy Ład będzie się składał z dziesięciu obszarów, są to: Plan na zdrowie, Uczciwa praca-godna płaca, Dekada rozwoju, Rodzina i dom w centrum życia, Polska - nasza ziemia, Przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek, Dobry klimat dla firm, Czysta energia-czyste powietrze, CyberPoland 2025, Złota jesień życia. Mateusz Morawiecki już w środę informował o tym, że jednym z filarów rządowego programu będzie wsparcie dla seniorów. Premier zapowiedział, że "czeka nas odbudowa Polski po pandemii", a „kołem zamachowym dla wyjścia z kryzysu będzie nowy program społeczno- gospodarczy: Polski Nowy Ład”. Zostaną wdrożone rozwiązania ułatwiające codzienne życie, poprawiające bezpieczeństwo i dostęp do służby zdrowia. Wsparcie dla seniorów będzie jednym z filarów Polskiego Nowego Ładu - deklarował Mateusz Morawiecki na Facebooku.
Źródło next.gazeta.pl
Z forum: Nie wiem dlaczego, ale Nowy Ład kojarzy mi się jakoś z Trzecią Rzeszą.
1. kraść 2. kraść 3. kraść 4. kraść 5, kraść 6. kraść 7. kraść 8. obajtkować. 9. sasinować i punkt 10. cholerne dużo kraść, jakim trzeba być ograniczonym umysłowo żeby dać wiarę tym złodziejom? 
13 03 2021 Szok! Rząd ukrywał, że rachunki za prąd wzrosną nawet o kilkaset złotych!
Gazeta „Fakt” podaje, że – w ciągu kilku najbliższych lat – zapłacimy za prąd nawet o kilkaset złotych więcej. Dlaczego? Dziennikarze dotarli do analizy przeprowadzonej na podstawie danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. „Wynika z nich, że już za 4 lata rachunki za prąd podrożeją o 256 zł, a w 2030 roku nawet o 667 zł. Takie podwyżki wiążą się z koniecznością wykupowania praw do emisji dwutlenku węgla przez elektrownie” – napisali redaktorzy serwisu money.pl. Według doniesień medialnych informacje o tych podwyżkach są znane w rządzie od tygodni. Pomimo tego politycy Zjednoczonej Prawicy nie podzielili się nimi ze społeczeństwem. Podobne podwyżki związane z rosnącymi kosztami wykupywania uprawnień do emisji CO2 mają miejsce również w innych państwach należących do Unii Europejskiej. Podwyżki skrytykował już polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski. „Bez twardej reformy systemu unijnego i nieobarczania Polski karami za to, że mamy węgiel, miliony Polaków czeka ubóstwo energetyczne, szczególnie dotyczy to mieszkańców wsi i małych miasteczek. Niestety, energia elektryczna i ogrzewanie dla wielu stanie luksusem. (…) Podwyżki cen energii i ciepła zatrzyma twarde żądanie w Brukseli zmiany warunków dla Polski. Teraz albo nigdy” – ocenił. Ministerstwo Klimatu i Środowiska, z kolei, zapowiada, że przygotuje projekt rekompensat finansowych dla osób będących w najgorszej sytuacji finansowej.
Źródło: money.pl
Z forum: Pół wieku temu w odpowiedzi na podwyżki cen zapłonęły komitety PZPR. Dzisiaj zubożające podwyżki cen... wszystkiego są nieuchronne, bo po zrujnowaniu przez Kaczyńskiego gospodarki, PiS drukuje coraz więcej kasy w NBP i szmaci złotego.
O jakim szoku mowa? przecież dokładamy do kopidołów ze Śląska ( opłata emisyjna) , do szemranych biznesów grzybka z Torunia ( OZE) przecież to wszystko jest w cenie i ma realny wpływ na ceny energii .Jak się dopuszcza Partaczy do rządzenia to takie są efekty .A gawiedź uwierzyła parchtemu Sasinowi że dostanie rekompensaty A takiego…..

13 03 2021 "Ciężko pracuję, żebyście państwo tutaj happeningi robili". Brat Daniela Obajtka przerwał konferencję posłów.
Dzisiaj cały aparat państwa jest zaangażowany do tego, żeby ukrywać majątek pana Daniela Obajtka – mówiła w Kopalinie (województwo pomorskie) posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska. Wspólnie z posłem Zbigniewem Konwińskim wystąpiła przed nieruchomością, z którą ich zdaniem związany jest obecny prezes Orlenu. Wystąpienie posłów przerwał Bartłomiej Obajtek, brat Daniela Obajtka. 
Przyjeżdżacie państwo i robicie z niczego awanturę. Ingerujecie w życie i mam nadzieję, że nie zaingerujecie w moje kwestie finansowe, bo tego nie podaruję. Czternaście lat ciężko tutaj pracuję, żebyście państwo tutaj happeningi robili i okłamywali ludzi – mówił Bartłomiej Obajtek.
- To PiS stworzył Daniela Obajtka, to Daniel Obajtek jest kwintesencją rządów PiS-u. Nie byłoby Daniela Obajtka, gdyby nie Kaczyński i jego partia – mówił Konwiński.
Tomczyk zauważył, że znajdująca się obecnie na tym terenie posiadłość z basenem i działką "został wybudowany przez brata-leśniczego ze średnią pensją siedem tysięcy brutto, w ciągu zaledwie kilku lat". - Czy ktoś z państwa, mając pensję siedem tysięcy złotych brutto, byłby w stanie w ciągu dwóch lat wybudować pałac za pięć milionów złotych? – pytał retorycznie.
- Jeżeli ktoś kilka dni temu przyjechał pod nieruchomość w gminie Kłaj [do Łężkowic – przyp. red.] i wycenił na podstawie widzimisię nieruchomość na pięć milionów złotych, gdzie średnio metr kwadratowy musiałby kosztować 17 tysięcy złotych, łącznie z garażem, no to to jest poważne? – pytał brat prezesa Orlenu w sobotę na konferencji polityków opozycji. Zwracając się do Agnieszki Pomaskiej, powiedział: - Pani poseł, może pani się odniesie do tych cen wyższych niż w Warszawie.
Źródło tvn24.pl
12 03 2021 W podkomisji smoleńskiej wojna o brzozę za 2,5 mln zł.
Jorgensen wśród wielu zarzutów pod adresem komisji wymienia często odrzucenie jego pomysłu o zakupie żywej brzozy do przeprowadzenia eksperymentu, jak zachowa się skrzydło samolotu po zderzeniu z tym drzewem.......
Lasek twierdzi też, że winę za ośmieszanie Polski ponosi prezes PiS Jarosław Kaczyński, za którego przyzwoleniem odbywa się działalność Macierewicza. - Nikt tak jak PiS i Macierewicz nie ośmieszyli tej tragedii......
Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył je Macierewiczowi sam Churchill.....
Więcej na podstronie Aktualności
12 03 2021 Snajper na dachu w stolicy.
W środę, jak przez ostatnie 132 miesiące, na pl. Piłsudskiego, przedtem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie pojawili się politycy  PiS podczas kolejnej miesiączki (przepraszam, miesięcznicy katastrofy smoleńskiej).Pod pomnikiem wieńce składali Jarosław Kaczyński. Mateusz Morawiecki, Antoni Macierewicz. Elżbieta Witek. Wieńce pod pomnikiem składa zazwyczaj też opozycja, ale te są natychmiast przez wojsko usuwane.
Patrząc na ochronę domu Kaczyńskiego i płoty pod Sejmem nie powinno nikogo dziwić. że plac Piłsudskiego otoczony był w tym czasie kordonem wojska i policji. Okazuje się jednak, że politycy PiS mają też dodatkową specjalną ochronę, która nie jest aż tak widoczna. Uwieczniła to na fotografii z obchodów Katarzyna Pierzchała, na co dzień dokumentuje akcje Lotnej Brygady Opozycji. Reporterka uchwyciła siedzącego na dachu hotelu Sofitel snajpera mierzącego karabinem w stronę pomnika. Na zdjęciu widać dokładnie strzelca i jego broń.
To najprawdopodobniej karabin wyborowy Sako TRG LAP MAG lub Sako TRG M-10, kaliber 7,62 mm. Optymalny zasięg broni wynosi 800 metrów, ale dobry zawodnik odda celny strzał nawet z 1,5 km – wyjaśniał wieloletni zawodnik strzelecki i sędzia Polskiego Towarzystwa Strzelectwa Sportowego, Maciej Bajkowski. Takich karabinów używają żołnierze elitarnej grupy wojsk specjalnych GROM. Jednostki, która zajmuje się między innymi akcjami antyterrorystycznymi. Ich były dowódca, gen. Roman Polko podsumował: – Współczuję tym żołnierzom, bo ktoś z nich robi durniów. PiS robi durniów z nas wszystkich. Jeżeli prezes Kaczyński i jego świta czują strach to niech zaczną chodzić kanałami. My na ulicach będziemy bezpieczniejsi.
Źródło: natemat.pl
Jak długo jeszcze będzie trwał ten taniec na mogiłach smoleńskich!? Wina Kaczyńskiego musi być ogromna skoro tak co miesiąc przez tyle lat tak publicznie ją wyznaje!?
Z forum: Czy służby, które umieściły tam tych snajperów, są w stanie wyjaśnić dlaczego oni się tam znaleźli? stwierdzono jakiś mocno podwyższony stopień zagrożenia? jakie było zadanie tych strzelców?
Istny brylant. Słońce narodu. Kto podniesie na niego białą różę, zostanie zastrzelony na miejscu. 
12 03 2021 Elektrownia w Ostrołęce nie powstanie. Wbrew obietnicom Dudy, Szydło i Sasina.
Rozpoczęto prace nad rozbiórką wież elektrowni w Ostrołęce. Budowa elektrowni była sztandarowym pomysłem pierwszej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości. Następnie prace nad elektrownią kontynuował rząd Platformy Obywatelskiej. Wówczas zawieszono prace nad tym projektem, co spotkało się z krytyką PiS. W trakcie kampanii wyborczej w 2015 r. wznowienie inwestycji było postulatem prezydenta Andrzeja Dudy, który mówił o niej w następujący sposób: „Jeśli zostanę wybrany na prezydenta, to natychmiast będę rozmawiał z rządem o budowie elektrowni węglowej w Ostrołęce. Przerwanie tej inwestycji jest zbrodnią”. Podobne hasła głosili m.in. prezes Jarosław Kaczyński i Beata Szydło. Już po przejęciu władzy przez PiS, w 2018 r. minister Krzysztof Tchórzewski rozpoczął budowę bloku energetycznego w Ostrołęce. „Jestem przekonany, że nowy blok jest niezbędny polskiemu systemowi elektroenergetycznemu. Będzie stanowić jego istotny element i korzystnie wpłynie na pokrycie bilansu zapotrzebowania na energię w najbliższych 10-leciach” – grzmiał. W ub.r. Jacek Sasin podkreślał konieczność ukończenia prac nad elektrownią. „Chciałbym powiedzieć bardzo wyraźnie: elektrownia powstanie. My dzisiaj nie dyskutujemy, czy kontynuować tę inwestycję, czy ją zarzucić” – deklarował. Zapewnienia czołowych polityków PiS – jak widać – były nic nie warte. Straty poniesione przez państwo w wyniku nieudanej inwestycji mogą wynosić nawet miliard zł. Cała inwestycja wyceniana jest na 6 miliardów.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Elektoratu PiS to kompletnie nie rusza. Mało ich ta kolejna afera interesuje. Dla nich skala miliardów wykracza poza ich rozumowanie, a ekonomiczna bezmyślność wyłącza wnioskowanie. Ergo, Pani wie, ja wiem, inni wiedzą - to wszystko. Reżim kradnie dalej.
Upadł sztandarowy projekt PIS. Elektrownia Ostrołęka C miała być ostatnią elektrownią węglową w Europie. Ruszyła rozbiórka. Kto ponosi odpowiedzialność za decyzję wyrzucenia 1,5 mld zł. w błoto ?

12 03 2021 O co ta Romaszewska się obraża? – zastanawia się Bronisław Komorowski
Pani Romaszewska wciąż nie może dojść do siebie po tym, jak nie wpuszczono jej do kościoła, gdzie odprawiono mszę za Jana Lityńskiego.
Szum medialny wokół tej sprawy był na tyle duży, że nie wtrzymał Bronisław Komorowski i postanowił zabrać głos. 
W rozmowie w TVN24 przypomniał, że to przecież „ta ekipa rządząca, do której ona współprzynależy, wprowadziła ograniczenia także co do obecności w kościele. Zresztą słusznie. No więc o co tu się obrażać i robić jeszcze przykrość rodzinie?”. Mogła przecież, tak jak Morawiecki i wielu z tych, którzy chcieli pożegnać Lityńskiego, uczestniczyć w pożegnaniu przed kościołem. Mogła też, podobnie jak Komorowski , odpowiednio wcześniej wpisać się na listę i wtedy nie byłoby problemu z wejściem do kościoła.
„Nie może być tak, że pani Zofia Romaszewska przychodzi na pięć minut przed rozpoczęciem mszy i dziwi się, że nie traktują jej w sposób ekstranadzwyczajny, nie wpuszczają na jakichś ekstrazasadach. To jest jakiś przerost absolutnie egotyczny”.
Internauci nie ukrywają swojego zdania. Jak piszą, „Zachowuje się żenująco, wstyd. Jak dziecko w piaskownicy. Ona jest najważniejsza a nie osoba zmarła i pamięć po niej. Ciszej nad tą trumną kobieto. Nie rozmieniaj się na drobne”, „Jak to powiadają: „musi być panną młodą na każdym ślubie i nieboszczykiem na każdym pogrzebie„, czy też „Już w 2017 r. gdy została tzw. doradczynią dudy, pokazała swoje ograniczone zdolności intelektualne. Być może to starość ale chyba z przyzwoitością jest też problem. Dawne zasługi dla robotników nie wymarzą skandalicznych działań razem z pisem w niszczeniu państwa prawa. Żenująca postać”.
Źródło: gazeta.pl
Rozkapryszona babcia chciała być najważniejsza na pogrzebie, nie tym razem!? Morawieckiego nie wpuścili i nie płakał. A Romaszewska na co sobie zasłużyła to otrzymała!? Pracuje dla Dudy, tym samym dla Kaczyńskiego, dziś to wstyd i hańba, to zdrada ideałów Solidarności, tej robotniczej, nie tej antyzwiązkowca Piotra Dudy!?
11 03 2021 Rada ekspertów jest od tego, żeby była, a nie od tego, aby radziła.
Rząd powołał w listopadzie 2020 r., w 8 miesięcy od wybuchu pandemii, Radę Ekspertów, ale dotąd jej nie słucha......
Oficjalnie decyzje omawiane są i podejmowane na naradach Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Odkąd jednak wszedł do zespołu wiceminister Kaczyński, jego praca stała się trudniejsza i mniej efektywna......
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2021 Mariusz Kamiński chce szkolić nowych policjantów. Tyle, że online.
Jesienią komendant główny, z uwagi na pandemię koronawirusa, zawiesił testy sprawnościowe, skrócił też szkolenie podstawowe. Teraz chce, by kursy dla nowych policjantów prowadzone były … online......
Konsekwencje tych cięć już obserwujemy na ulicach. Jak wylicza za ekspertami „Gazeta Wyborcza”, są to m.in. pryskanie gazem w twarz kobietom z bliskiej odległości, brutalne zatrzymywanie uczestników pokojowych demonstracji, bicie manifestujących pałkami teleskopowymi, rzucanie granatami hukowymi.....
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2021 Czy kroją się nam przyspieszone wybory? PiS chce końca wojny w koalicji.
Sprawa ewentualnego  przyspieszenia wyborów wyrosła wskutek sporu o kształt Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy po pandemii COVID-19. Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki przekonują, że bez ratyfikacji Polska straci szanse rozwoju na kolejne dekady......
Pałac Prezydencki jest zaniepokojony całą sytuacją i doniesieniami o możliwości zerwania koalicji i przyspieszonych wyborach. Nie zamierza jednak podejmować żadnych działań i wikłać się w spór......
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2021 Szczepionka AstryZeneki na cenzurowanym. Już kilka krajów Europy wstrzymało szczepienia.
Kolejne kraje Europy wstrzymują szczepienia przeciw Covid-19 preparatem koncernu AstraZeneca: pojawiły się bowiem podejrzenia, że preparat opracowany przez brytyjsko-szwedzki koncern i naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego może powodować groźne zakrzepy krwi. Po śmierci 43-letniego żołnierza zaszczepionego produktem AstryZeneki użycia jednej z partii szczepionki zabroniła Włoska Agencja Leków. Prokuratura w Syrakuzach, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie, poinformowała zaś, że w całej Europie znajdują się tysiące fiolek z zablokowanej we Włoszech serii. Sytuacji przygląda się Komisja Europejska. 43-letni żołnierz, stacjonujący na Sycylii, został zaszczepiony preparatem szwedzko-brytyjskiego koncernu dwa dni temu, zmarł wczoraj w wyniku zatrzymania pracy serca. Włoskie media donoszą również o innym śledztwie prowadzonym na Sycylii, w Katanii, w związku ze śmiercią 50-letniego policjanta: zmarł on 12 dni po otrzymaniu szczepionki AstryZeneki z tej samej zablokowanej partii.
Szczepienia preparatem AstryZeneki wstrzymali Duńczycy. Minister: "Możliwy jest poważny efekt uboczny w postaci śmiertelnych zakrzepów krwi".
W poście na Twitterze duński minister zdrowia Magnus Heunicke przekazał, że "możliwy jest poważny efekt uboczny w postaci śmiertelnych zakrzepów krwi". O wystąpieniu kilku poważnych przypadków zakrzepów krwi u ludzi zaszczepionych preparatem AstryZeneki poinformowała duńska Krajowa Rada ds. Zdrowia.

"Wstrzymanie jednej ze szczepionek nie jest łatwą decyzją, ale musimy reagować szybko, gdy pojawia się wiedza o możliwych poważnych skutkach ubocznych. Musimy to wyjaśnić, zanim będziemy kontynuować stosowanie szczepionki AstryZeneki" - podkreślił dyrektor Rady Soren Brostrom.
Na wstrzymanie szczepień produktem AstryZeneki decydują się kolejne europejskie kraje. Poza wspomnianymi Danią i Włochami takie decyzje podjęły również Austria, Estonia, Litwa, Łotwa i Luksemburg oraz Norwegia i Islandia. Rzecznik Komisji Europejskiej: EMA nie dopatrzyła się na razie "konkretnej zależności" między zaszczepieniem a śmiercią kobiety w Austrii.
Europejska Agencja Leków (EMA) podała natomiast wczoraj wieczorem, że do poniedziałku spośród 3 mln ludzi w Europie, którzy przyjęli szczepionkę AstryZeneki, wystąpienie zakrzepów zgłoszono u 22 osób. W Wielkiej Brytanii szczepionka AstryZeneki poddana została "przeglądowi". Tam mieszkańcom podano już ponad 11 mln dawek tego produktu. Na razie brytyjski regulator rynku leków zaznacza, że odsetek przypadków zakrzepów wśród zaszczepionych nie przekracza normy. Na zablokowanie stosowania produktu AstryZeneki nie zdecydowała się także Szwecja. "Obecnie nie uważamy, że istnieją wystarczające powody, aby zaprzestać szczepień preparatem koncernu AstraZeneca" - oświadczyła dzisiaj w komunikacie szwedzka Agencja Produktów Medycznych.
Sam koncern AstraZeneca wydał natomiast komunikat, w którym zapewnia, że bezpieczeństwo osób przyjmujących jego produkty jest "najwyższym priorytetem" i w przypadku tego preparatu było ono "wnikliwie badane w trzeciej fazie testów klinicznych". "Pozyskane dane dowodzą, że szczepionka była ogólnie dobrze tolerowana" - podkreślił szwedzko- brytyjski koncern.
Źródło rmf24.pl

11 03 2021 Na udeptanej ziemi: Roman Giertych i Bogdan Święczkowski.
W kolejnych wyrokach sądy uznały, że kierowana przez Święczkowskiego prokuratura nie miała podstaw do zatrzymania Giertycha, przeprowadzenia rewizji w jego domu oraz stawiania mu zarzutów w momencie, gdy nieprzytomny leżał w szpitalu. Sądy orzekły także, że zatrzymanie Giertycha (15 października 2020 r.) było „bezzasadne” i „bezprawne”. Mecenas Roman Giertych znów oskarża prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. Tym razem chodzi o pomówienia, zawarte w wywiadzie, którego Święczkowski udzielił 23 listopada 2020 r. „Rzeczpospolitej”.
Prokurator w wywiadzie stwierdził,  że u Giertycha zabezpieczono ważne dokumenty, i że adwokat „tuszował” swoje przestępstwa i współpracował z podejrzanymi o pranie brudnych pieniędzy.

Sprawa Giertych kontra Święczkowski jest już zarejestrowana przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia. Ale żeby mogła się zacząć, Izba Dyscyplinarna musi uchylić immunitet chroniący Święczkowskiego przed odpowiedzialnością karną. Dlatego 30 marca Izba dyscyplinarna SN musi podjąć ważą decyzję i rozstrzygnąć, czy Bogdan Święczkowski, prokurator krajowy może odpowiadać przed sądem za pomówienia wobec mec. Romana Giertycha. Nawet jeżeli Izba Dyscyplinarna nie wyrazi na to zgody, wniosek Giertycha będzie miał znaczenie na przyszłość. Po utracie władzy przez PiS będzie można do niej wrócić.
Giertych domaga się dla Święczkowskiego kary roku więzienia i 200 tys. zł nawiązki. Święczkowski uważa, że prawnik „zastrasza prokuratorów”, ale są to „działania bezskuteczne”. Nigdy też nie wycofał się ze swoich wypowiedzi ani nie próbował ich łagodzić. Prokurator przekroczył granice obowiązujące prokuratora i urzędnika państwowego. Widocznie zapomniał, że mowa jest srebrem a milczenie złotem, szczególnie jeżeli chodzi o urzędnika państwowego.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Ten bezwzględny wykonawca poleceń swego kolegi ze studiów, nie tylko z racji postury, ale z racji myślenia o przeciwnikach politycznych, przypomina mi Hermanna Geringa. Na szczęście nie te czasy i jesteśmy w UE ,więc na przesłuchaniu chorego w szpitalu się skończyło, a nie w piwnicach UB, jak drzewiej bywało.

11 03 2021 Lockdown w mazowieckim i lubuskim.
Minister zdrowia Adam Niedzielski rozpoczął dziś konferencję prasową na temat drastycznego przyrostu liczby zakażeń koronawirusem.
„Materializuje się czarny scenariusz tempa rozwoju pandemii. Przyrost w ciągu tygodnia o blisko 6 tys. przypadków. Dynamika rozwoju to już powyżej 30 procent”
– mówił minister, dodając, że najgorzej jest w warmińsko-mazurskim. Zła sytuacja jest również w mazowieckim i lubuskim, dlatego też zdecydowano się, by od poniedziałku wprowadzić na ich terenie lockdown. „Dlatego podjęliśmy decyzję o obostrzeniach w tych regionach; zamknięte zostaną hotele, ograniczona działalność galerii handlowych; zamknięte instytucje kultury; zamknięte baseny i obiekty sportowe. Nauka ma się odbywać zdalnie” – powiedział.
Kancelaria Premiera: Zaostrzamy zasady bezpieczeństwa w województwach o najwyższej liczbie zachorowań
warmińsko-mazurskie – przedłużone do 28 marca
pomorskie – od 13 do 28 marca
mazowieckie – od 15 do 28 marca
lubuskie – od 15 do 28 marca

Dodał też, że istnieje perspektywa, że kolejne obostrzenia będą dot. całego kraju. Tylko dziś w Polsce odnotowano aż 21 tys. nowych zakażeń koronawirusem.
Źródło: tokfm.pl
Zbliżają się święta to i ilość zarażeń musi rosnąć, bo Polacy za krytykę rządu, prezydenta, Kaczyńskiego nie zasługują na Wielkanoc!?
Z forum: Ten kraj to jakiś żart ..... Tak się zamykać i otwierać co 2tyg ... Dziękuję już mam po pracy, pieniądzach i życiu. 
10 03 2021 Nowy Ład. Zbliżenie w Zjednoczonej Prawicy.
Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro rozmawiali we wtorek na temat Nowego Ładu. Liderzy Zjednoczonej Prawicy mieli zbliżyć się w paru kwestiach. Polityk, który ma znać kulisy spotkania podkreśla jednak, że rozmowy wciąż trwają. Planowane jest kolejne spotkanie, ale jego termin nie został ustalony. Strony mają wciąż zgłaszać swoje propozycje. Solidarna Polska nie postawiła mocnego "nie". Z kolei Kaczyński miał zaakceptować propozycję Gowina dotyczącą subwencji rozwojowej dla samorządów. Nowy Ład to program odbudowy życia społecznego i gospodarczego po epidemii koronawirusa w Polsce. Jego założenia mają być zaprezentowane w najbliższym czasie. Morawiecki zapowiadał, że w propozycji znajdą się kwestie dotyczące projektów infrastrukturalnych i innowacyjnych. Jednym z pomysłów Nowego Ładu ma być przebudowa systemu podatkowego. Osoby o niższych dochodach mają liczyć na niższe podatki. Z kolei więcej mają płacić ci, o wyższych dochodach.
Źródło wp.pl
Ten nowy ład, nawet podoba mi się, szczególnie to wolna kwota od podatku w wysokości 30 tys. złotych!? Ciekawe ile wtedy będzie kosztował chleb, mleko....Pamiętam czasy kiedy wszyscy byliśmy milionerami!?
Z forum: Leżajszczanin: W Leżajsku (Podkarpackie) gdzie rządzi PiS to sprzedano nawet dworzec autobusowy lokalnemu biznesmenowi który ogrodził ten już były dworzec i ludzie czekając na autobus (których i tak jest już coraz mniej) muszą czekać w małej klitce. PiS zlikwidował miejską spółkę MZRB chociaż tutaj bezrobocie wysokie. To są rządy PiSu. A za rządów PO i PSL w Leżajsku wybudowano obwodnicę, wyremontowano dworzec kolejowy, wyremontowano szkoły, wyremontowano szpital, wyremontowano przedszkola. Na okolicznych wsiach wybudowano kanalizacje, wybudowano wodociągi, wybudowano nowe drogi
Wolność Równość Demokracja: Rozumiem, że nowy ład nadal nie będzie miał nic wspólnego z demokracją, raczej z deklaracją - za czynienie dobra nie wsadzamy. Tylko że dobro okazuje się złem, gdy wartości demokracji są niszczone.


10 03 2021 Sędzia ma sprawę dyscyplinarną za słowa: „Panie Duda – jest pan złym człowiekiem”.
W trakcie jednego ze spotkań z wyborcami Andrzej Duda, na początku 2020 roku, mówił między innymi o sędziach. Powiedział: „Ci ludzie innych rozliczają z przestrzegania prawa, decydują o majątkach, karaniu. Oni muszą być kryształowi, a jeśli zdarzają się czarne owce, to muszą być szybko eliminowane”. Sędzia Jarosław Ochocki poczuł się dotknięty sformułowaniem mówiącym o „eliminowaniu” przedstawicieli jego profesji. Napisał więc na Twitterze: „Panie Duda! Piszę to z całą odpowiedzialnością. Jest pan złym człowiekiem, marnym prezydentem, ziejącym nienawiścią w imię swoich doraźnych i partyjnych, politycznych celów. Szkodzi pan Polsce! Sędzia Jarosław Ochocki”. Przemysław Radzik, który jest rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów uznał, że Ochocki uchybił godności sprawowanego urzędu i że swoim wpisem znieważył prezydenta. „Sędzia powinien unikać zachowań,  które mogłyby podważyć zaufanie do jego niezawisłości i bezstronności” – napisał rzecznik w swoim komunikacie. Zdaniem Radzika: „będąc sędzią trzeba zachować „rozsądny umiar, takt i kulturę”. W dalszej części komunikatu czytamy: „Publiczne znieważanie urzędującego Prezydenta RP naruszało wynikający z Konstytucji RP generalny nakaz zachowania przez sędziego apolityczności i nie miało nic wspólnego z realizacją konstytucyjnego prawa do swobodnego wyrażania opinii oraz ferowania krytyki władzy publicznej” Radzika ktoś kiedyś rozliczy... za sprzeniewierzenie się Konstytucji i godności sędziego. Sędzia Ochocki twierdzi, że nie zrobił nic złego i nie da się zastraszyć.
Źródło: tokfm.pl
Prezydent Duda jako jedyny na świecie został zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni, wygrywając pięć konkursów, no to mu się należą treningi, by powtórzyć sukces!?
Przedsiębiorcy w Zakopanem z ciupagami hańby, na prezydenta czekali, samochody odjechały, a prezydent na miotle czy nartach się ewakuował!?
Z forum: "Sędzia powinien unikać zachowań, które mogłoby podważyć zaufanie do jego niezawisłości i bezstronności" - pisze... rzecznik dyscyp. P. Radzik. Chodzi o sprawę sędziego, który napisał na TT "Panie Duda, jest pan złym człowiekiem".
Po prostu nie mogę znieść tej obłudy i hipokryzji. Takie zarzuty ma czelność stawiać człowiek, który niemalże codziennie, od kilku lat, niestrudzenie swoim zachowaniem podważa zaufanie do swojej niezawisłości i bezstronności.

10 03 2021 „Czy my mamy jeszcze wspólną Polskę?”.
Dzisiaj odbyło się pożegnanie Jana Lityńskiego. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się mszą w Kościele Środowisk Twórczych przy pl. Teatralnym w Warszawie, a potem przeniosły się  na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Duży problem z pożegnaniem Jana Lityńskiego miała Zofia Romaszewska, jego dawna współpracownica. Jak mówi, nie mogła wejść do kościoła, bo nie było jej na liście. „Nie wiem nawet, kto przygotowywał taką listę, ale poinformowano mnie, że nie wejdę. Zaproponowano, że mogę zająć miejsce na stołeczku przed Kościołem. Tak zrobił na przykład pan premier Morawiecki. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, by na pogrzebie obowiązywała jakaś lista”. W pewnym momencie  udało jej się na chwilę wejść do środka, by złożyć  wieniec w imieniu Kancelarii Prezydenta i  wówczas zauważyła, że „połowa Kościoła jest pusta. Powiedziałam jednej pani, że przecież wystarczy miejsca dla każdego, nawet uwzględniając warunki sanitarne, ale ona znowu podkreśliła, że to niemożliwe, bo nie ma mnie na liście i musiałam wyjść”.
Listę uczestników pogrzebu przygotowała rodzina Jana Lityńskiego i wynikało to z faktu, że mamy pandemię i związany z nią, ostry reżim sanitarny, lecz ten argument do pani Romaszewskiej nie dociera. Zapewne dlatego, że całą tą sytuacją była „bardzo poruszona. Po prostu płakać mi się chce… Ja zdecydowanie lubiłam Janka, razem współpracowaliśmy i pomimo różnych poglądów byliśmy w stanie rozmawiać jak przyzwoici ludzie”. Jest przekonana, że wyproszenie jej z kościoła miało charakter polityczny, więc pyta: „Czy my mamy jeszcze wspólną Polskę? Nie mamy o czym ze sobą rozmawiać? Niestety stopień wzajemnej nienawiści rośnie dziś wykładniczo. Ja całe życie walczyłam o to, żeby różni ludzie w tym kraju mogli koło siebie żyć, mogli ze sobą rozmawiać i sobie pomagać. Dziś poniosłam porażkę i jest to moja osobista przegrana”. Jakże gorzkie to słowa. Gorzkie dla każdego, niezależnie od tego, z której strony konfliktu się znajduje…
Źródło: onet.pl
Na co sobie zasłużyła to otrzymała!? Pracuje dla Dudy, tym samym dla Kaczyńskiego, dziś to wstyd i hańba, to zdrada ideałów Solidarności, tej robotniczej, nie tej antyzwiązkowca Piotra Dudy!?
Z forum: Na spokojnie. Rząd wprowadza ograniczenia (także w kościołach). Rodzina Jana Lityńskiego się do nich stosuje. Zofia Romaszewska zarzuca rodzinie Jana Lityńskiego, że "wybrała za mały kościół" i dodaje, że "nie mamy już wspólnego kraju" dobrze rozumiem?
A jeszcze nie tak dawno starszego pana nie wpuszczono na mszę w miesięcznice śmierci LK i było ok. Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gdzie wtedy byliście wy oburzeni?
Pani Romaszewska... panie przestanie histeryzować, bo przepisy dotyczące pandemii są jasne i dla pani nikt nie będzie robił wyjątków! Ludzie nie mogą się pożegnać z umierający mi rodzicami czy dziećmi więc niech się pani ogarnie i nie podpuszcza ludzi!!! 
08 03 2021 Dlaczego zamilczanie faktów zastąpiło Dobrą Zmianę...?
Pycha i kłamstwo zawsze kroczą przed upadkiem. Niestety mijanie się z prawdą, obietnicami czy faktami stało się nieodłącznym elementem działania rządu pana premiera Morawieckiego.....
Brytyjczycy (Yellow card) dziś podali o 250 tysiącach "wyszczepionych" osób, których dotknęły skutki uboczne przyjęcia "szczepionki". W tej liczbie jest 460 zgonów......
W Polsce nie podaje się żadnych danych o tzw. niepożądanych odczynach poszczepiennych, a nie wiadomo przecież jakie skutki może przynieść przyjęty preparat za kilka miesięcy czy lat.....
Dziś władza nie czuje nad sobą bata!!! Wykształciło to wśród sprawujących władzę poczucie bezkarności. Dlatego stali się zuchwali wręcz bezczelni. Zadufani w sobie w poczuciu wyższości nad innymi........
Więcej na podstronie Polityka
09 03 2021 Czy opozycja utworzy rząd techniczny? Chce uprzedzić Kaczyńskiego, jeśli ten szykuje wybory.
Na opozycji rośnie niepokój. Powód? Zelektryzowały ją ostatnie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego na temat „nowego ładu”......
Tymczasem, jak mówią ludzie w PiS, Kaczyński liczy jeszcze na jedno: że rywalizująca i pozbawiona jednoznacznego lidera opozycja znów się nie dogada. I sama ułatwi PiS-owi działanie.......
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2021 Mieszkania do wynajęcia w centrum Warszawy za 700 zł. Dla kogo?
Do Kancelarii Prezydenta należy rezydencja Belweder-Klonowa oraz jej część, czyli hotel przy ul. Flory.....
Paweł Mucha, były wiceszef Kancelarii Prezydenta, a obecnie doradca prezesa NBP za okres od 19.12.2016 r. do 28.02.2021 r. płacił po 729,29 zł miesięcznie.......
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2021 Rodzina Lityńskiego nie chce odznaczenia z rąk Dudy.
Rodzina Jana Lityńskiego, byłego opozycjonisty, który zginął w trakcie próby ratowania psy, nie chce, by został on pośmiertnie odznaczony z rąk Andrzeja Dudy. Kancelaria Prezydenta wstępnie sondowała temat nadania mu orderu Orła Białego. Rodzina nie pozostawiła jednak urzędnikom żadnych złudzeń. Lityński – według relacji jednej z bliskich jej osób – już w ub.r. krytycznie podchodził do przyjęcia orderu Orła Białego przez rodzinę opozycjonisty Henryka Wujca. Decyzja rodziny Lityńskiego wynika z tego, że on sam nie chciałby takiego odznaczenia. W maju 2020 r. napisał nawet list do Dudy, w którym ostro go zrugał. „Każdemu prezydentowi, człowiekowi wybranemu w powszechnym głosowaniu Polaków, należy się szacunek. Jednak Pan od samego początku swojego urzędowania robił wszystko, by zniszczyć godność sprawowanego przez Pana urzędu” – napisał, krytykując jego działania wobec Trybunału Konstytucyjnego. „I wszystkie dalsze Pana posunięcia nosiły te same cechy – działania na rzecz rządzącego obozu, łamanie prawa i Konstytucji. Mam głęboką nadzieję, że ocenią to w przyszłości niezawisłe organa sądownicze wolnej Polski” – dodał.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Jan Lityński nie zostanie pośmiertnie odznaczony orderem Orła Białego. Rodzina: "Nie przez tego prezydenta".
Przyjęcie czegokolwiek z rąk tej namiastki prezydenta byłoby zaprzeczeniem wartości, o które walczył Jan Lityński. Order nie ucieknie - warto poczekać, żeby otrzymać go z rąk godnych... z rąk głowy państwa, która na to miano zasługuje...
Jan Lityński, z rąk gwałciciela Konstytucji, zapewne nie przyjąłby żadnego odznaczenia, orderu czy tytułu, to był człowiek honoru, a tacy nie zadają się z nikczemnikami.
z rąk tego aparatczyka, która pomieszkuje teraz w pałacu żaden szanujący się człowiek nic nie przyjmie, szacunek dla rodziny Pana Jana

09 03 2021 NFZ zmienia dostępność świadczeń. Powód? Nasilenie epidemii.
Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał w poniedziałek wieczorem na Twitterze, że „w związku z rozwojem epidemii, na polecenie ministra zdrowia, centrala NFZ zaleca ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo„. W komunikacie na swojej stronie internetowej NFZ wyjaśnił, że zalecenie wydano po to, „aby zapewnić dodatkowe łóżka szpitalne dla pacjentów wymagających pilnego przyjęcia do szpitala” z powodu panującej epidemii.
Uspokajamy: NFZ zaznaczył, że ograniczenie udzielania świadczeń nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. Co więcej, przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń lekarze powinni wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, jak też inne uwarunkowania i ryzyka dotyczące stanu zdrowia pacjentów. Ograniczenia dotyczyć mają natomiast planowanych pobytów w szpitalach w celu przeprowadzenia diagnostyki, zabiegów diagnostycznych, leczniczych i operacyjnych, w szczególności endoprotezoplastyki dużych stawów, dużych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa, zabiegów naczyniowych na aorcie brzusznej i piersiowej, pomostowania naczyń wieńcowych, a także dużych zabiegów torakochirurgicznych, zabiegów wewnątrzczaszkowych, nefrektomii, histerektomii, ale z powodów innych niż onkologiczne.
Przypomnijmy: zalecenia powróciły po nieco ponad dwóch miesiącach. Wcześniej Narodowy Fundusz Zdrowia zalecał wstrzymanie operacji i zabiegów planowych w komunikacie z 14 października 2020 roku. Odwołano to 5 stycznia, informując, że ograniczenia udzielania świadczeń planowych już nie obowiązują.
Źródło: tvn24.pl
No patrzcie chorych z Czech, Słowacji przyjmują, a dla naszych nie ma miejsca, i czasu na planowe leczenie!?
Czyli ja planowo zawieszam opłacanie składek ZUS skoro na nic liczyć nie mogę.
Z forum: Był rok czasu na przygotowanie specjalnych szpitali, kilka ich jest, w jednym z nich bodaj w pewnym okresie były dwie osoby. A teraz,że ograniczać zabiegi. Wątpię,że ten chaos który za chwilę będzie jest następstwem li tylko zaniedbań czy braku dofinansowania służby zdrowia. Nie ma się co czarować, wielu na pandemii zarabia i rozkręca biznesy. Brak łóżek to chaos, który uzasadni wiele działań politycznych, dalsze pogarszanie się warunków pracy w wielu zawodach, no ale winowajca wszystkiego jest... covid-19.
A to szpitale narodowe już pękają w szwach, że nie ma gdzie ludzi kłaść?
Centrala NFZ zaleca dalszą eksterminację obywateli? Za kilka miesięcy będziemy mieć nie 70 a 150 tysięcy dodatkowych zgonów w wyniku nie leczenia chorób podstawowych. Sezonowa grypa zniknęła bezpowrotnie, o co tu chodzi?A czy NFZ zaleca także ograniczenie wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne? Skoro ograniczony zostaje dostęp do świadczeń zdrowotnych za które płacimy, to powinno to pociągać za sobą również obniżenie wysokości składki! 
08 03 2021 PiS zmieniło prawo, byle tylko Obajtek pozostał bezkarny.
Gdy w 2017 roku sprawa wreszcie trafiła do sądu, kariera polityczna Obajtka nabrała tempa pod opiekuńczymi skrzydłami prezesa, więc wątki z jego udziałem już się w sądzie nie pojawiły.....
Obajtek już, już był trafiony, salwą z ORP Mateusz Morawiecki, a jednak nie zatonął!? Bo to kolejny kryształowy człowiek z kolekcji kryształów Kaczyńskiego, zatem musi być nieskazitelny z racji pochodzenia!? !? Same Kryształy w tym PiSie!.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2021 Jak stwierdził Sławomir Nitras przed kilkunastoma minutami, Obajtek i Morawiecki potajemnie prywatyzują składniki majątkowe spółek Orlen i Lotos. Rosjanie są bardzo nainteresowani na przykład portową bazą paliwową.
Oczywiście robią to dwaj PANowie, którzy są specjalistami od ukrywania dochodów i majątków, a ponadto mają niejasne oświadczenia majątkowe.
Co więc mamy? Obajtek i Morawiecki, dwa cwaniaczki w przepisywaniu majątków na rodziny, wyprzedają polską paliwówkę, czyli strategiczny i gigantyczny majątkowo sektor.

Nie zdziwię się, gdy okaże się, że to mafia, a oni dwaj, to słupy na ochłapach. Przecież Obajtek opychał frukta z firmy wuja mafii , a teraz wuj nieśmiało się wypowiada. Czyżby dostał propozycję nie do odrzucenia od mafiozów?
Słaby kraj, to kradzież majątku bez ograniczeń. Właśnie Premier i jego następca, namaszczony przez kaczą żyć, opychają Rosjanom polską paliwówkę, a przy okazji sami kradną.
Źródło: Adam Mazguła i TARCZA

08 03 2021 Rozmowy Kaczyński-Kukiz. Terlecki: „zawsze dobrze mieć dużo sojuszników”.
„Rozmowy zawsze się odbywają, także to nie jest nic nadzwyczajnego” – powiedział w Sejmie szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapytany o to czy Jarosław Kaczyński rozmawia z Pawłem Kukizem – czytamy na tvn24.pl. Zapytany o to czy te kontakty z Kukizem nie mają drugiego dna i czy tak naprawdę nie chodzi o wygenerowanie przekazu dla Solidarnej Polski, że „jak coś” to ugrupowanie Ziobry będziemy kim zastąpić, Terlecki powiedział: „nie ma potrzeby zastępowania Solidarnej Polski, jak długo pozostają w koalicji”. „Na uwagę, że nie zaszkodzi mieć sojuszników po stronie Kukiz’15, Terlecki odpowiedział, że „zawsze dobrze mieć dużo sojuszników”. Zaprzeczył natomiast, jakoby na stole była już konkretna propozycja. – „My znamy oczywiście wszyscy oczekiwania ustawowe tego środowiska Kukiza, więc to nie jest żadna tajemnica” – podkreślił polityk PiS”. Nie usłyszeliśmy jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, która strona zainicjowała ostatnią serię rozmów: „te rozmowy toczą się, można powiedzieć (…), odkąd Kukiz jest w parlamencie, czyli od poprzedniej kadencji, przecież wielokrotnie się odbywały”- powiedział Terlecki. Kaczyński ogrywał ni takich „zawodników” jak Kukiz, ten zaś wielokrotnie powtarzał, że pójdzie z samym diabłem jeśli ten zagwarantuje mu przeforsowanie głównych postulatów swego ruchu. Czy coś z tych rozmów wyjdzie?
Źródło: tvn24.pl
Porozumienie z Kaczyńskim, to przyjęcie jego twardych warunków. Olszewskiego obalił, Leppera pow..., Tuska wygonił, Palikota zniszczył, Kukiza stłamsił, Gowina zmiażdży!? I co dalej, czekamy i patrzymy!?
Już od dawna piszę, że Kukiz wyląduje w ramionach Kaczyńskiego, innego wyjścia nie ma!?
Kukiz już od dawna puka do drzwi Kaczyńskiego, prosząc o audiencję!? Czy zastąpi Gowina, wkrótce się przekonamy!? Bo dla Kukiza kasa jest najważniejsza!?
Z forum: Który z polskich muzyków powiedział kiedyś: „jak zostanę politykiem to naplujcie mi w ryj i mówcie do mnie szmato”?
Zjednoczona Prawica weszła w tryb wyborczy. Tutaj mamy kolejny przykład rozkładu koalicji i wewnętrznej, bratobójczej walki. Szalę przechyli chyba głosowanie nad Narodowy Program Odbudowy. Przedterminowe wybory następują do 90 dni po odwołaniu rządu.
07 03 2021 Rządzącym opadają maski.
W czasie powracającego lockdownu, gdy Polacy zmagają się z nacierającą trzecią falą pandemii, kiedy codziennie umierają setki ludzi, w sytuacji, gdy znowu zaczyna brakować respiratorów i miejsc covidowych w szpitalach, pan prezydent RP po raz kolejny jedzie na narty......
Występujący w mediach przedstawiciele władzy przestają już odpowiadać na trudne pytania, a dociśnięci do ściany zmieniają temat, podnoszą głos, reagują agresją......
W czasach, o których wyborcy PiS pamiętać nie chcą, partia władzy zobowiązała się do przestrzegania zasady równości wobec prawa oraz do bezwzględnej walki z bezprawiem. I początkowo reagowała na przekręty swoich prominentów......
Więcej na podstronie Polityka
07 03 2021 Opozycja łka, Niedzielski bredzi a Horban szyje maski...
Nic nie wskazuje by obecna tzw. opozycja podniosła się z totalnego upadku. Słuchanie komicznego pokrzykiwania Budki, oglądanie nadętych i pustych min Kosiniaka czy Czarzastego.......
W kraju ostatnio bryluje na ekranie pan minister Niedzielski. Co prawda dynamika jego przemówień przypomina energiczne i energetyczne wystąpienia śp. Mazowieckiego.......
Cimoszewicz winił Polaków, którzy utracili dorobek życia w powodzi 1997 roku, za to że się wcześniej nie ubezpieczyli! Tak samo zachowali się Tusk, Rostowski i ich szajka gdy okradli Polaków z tzw. zasiłku pogrzebowego "dla ich dobra"......
Więcej na podstronie Aktualności
07 03 2021 Morawiecki uciekł przed rolnikami? Komentarz Donalda Tuska.
Miało być pięknie. Miała być wielka feta z okazji otwarcia wschodniej obwodnicy Wrześni (woj. wielkopolskie), a tymczase…konferencję premiera przerwali rolnicy Agrounii, którzy przez pole ruszyli z flagami w ręce, by pogadać z Morawieckim.Jak mówił lider Agrounii, Michał Kołodziejczak, nikt nie chciał Morawieckiego atakować. „Chciałem tylko zapytać premiera o przyszłość polskiego rolnictwa. Nie jesteśmy ujęci w planie odbudowy po kryzysie COVID (…)”. Policja stanęła na wysokości zadania. Rolników zatrzymała, a premier wskoczył do samochodu i pędem odjechał.
Do tego wydarzenia odniósł się Donald Tusk. „Mateusz, zgodnie z postulatem Strajku Kobiet, czym prędzej się oddalił” – napisał na Twitterze. A internauci dodali swoje, pisząc: „Nie tylko się oddalil ,ale w samochodzie podobno sie…..wydalil , tylko smród się za limuzyny ciągnął”, „Po weekendzie wróci do formy. Bestia niezłomna jest. przeanalizuje na zimno i wygłosi wersję wydarzeń zgodną z linią partii”, „Ale przecież on jako nastolatek obalał komunizmu…a teraz boi się poczciwych rolników z Wielkopolski” czy też „Sam walczył z komuną, sam zwyciężył w 1920, sam trzymał Polskę do chrztu w 966 a teraz uciekł przed kilkoma rolnikami??? Niemożliwe! To musiał być sobowtór!”.
Źródło: gazeta.pl/Twitter
Z forum: Aż nie chce się wierzyć,że człowiek,który w stanie wojennym rzucał koktajlami Mołotowa w czołgi, człowieka, który kopał dla siebie doły śmierci później te doły zalała wodą i powstała Dolina Pięciu Stawów, człowiek, który negocjował wejście Polski do UE, człowiek, który własnoręcznie wybudował dom ,w którym później się urodził uciekł przed garstką rolników. 
07 03 2021 Czy jest wreszcie lek na Covid? Molnupiravir.
Skutecznie tłumi replikację wirusa i zapobiega dalszej transmisji. Nareszcie jakaś realna wiadomość. Zwróciliście uwagę że od początku pandemii nie mówiono o leku a jedynie o maseczkach i szczepionkach. Noszenie maseczek pomaga tyle co puder nieboszczykowi. Do tej pory można było zakrywać twarz w dowolny sposób. Dopóty dopóki maseczek nie zaczął produkować Kulczyk dżunior. Należąca do Sebastiana Grupa CIECH rozpoczęła produkcję certyfikowanych maseczek ochronnych. Od 27 lutego obowiązuje jednoznaczny nakaz noszenia maseczek, przy zakazie zasłaniania nosa i ust przyłbicami, chustami czy szalikami. Mówi Wam to coś?
O szczepionkach nie mówię bo one nawet przez Watykan są dyspensowane noszą w sobie grzech śmiertelny. Można je brać bo są one "moralnie akceptowalne" w związku z wyższą koniecznością. Czy bliskie są już czasy gdy w restauracji podadzą ci sznycel zrobiony z produktu który wcześniej nazywał się musculus gluteus maximus i należał do sąsiada lub znajomego. Testy pierwszego etapu eksperymentalnej pigułki COVID-19 o nazwie Molnupiravir firmy Merck i Ridgeback Biotherapeutics wykazały obiecujące oznaki skuteczności w redukcji wirusa u pacjentów. Specyfik skutecznie tłumi replikację wirusa i zapobiega dalszej transmisji. „Może to być święty Graal, ponieważ został on właśnie przebadany w fazie drugiej prób i dosłownie zatrzymał wirusa, mówi Dr. Marc Siegel  "U badanych pacjentów nie znaleziono żadnego wirusa”.
Leczenie nie wymaga pobytu w szpitalu. Można go stosować w domu, przez pięć dni, podobnie jak Tamiflu. Moźna więc zatrzymać rozmnażanie się wirusa, zanim spowoduje on poważne szkody. Siegel powiedział, że lek może pojawić się na rynku w ciągu zaledwie czterech do pięciu miesięcy. Lekarz powiedział, że chociaż dotychczas podczas testów przebadano tylko 182 pacjentów, pigułka może być „bardzo obiecująca” dla tysięcy ludzi. „To może być lek przyszłości.To pierwsza pigułka, którą mamy, którą możemy wykorzystać jako środek terapeutyczny w naszym uzbrojeniu przeciwko COVID” - powiedział Siegel.
Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Jak widać Kulczykowie, a raczej ich pieniądze, są w stanie dogadać się z każdym . Bez względu na orientację polityczną. Dzięki za informację, bo może niektórzy się zastanawiali o co  tym razem chodzi.

07 03 2021 Panie Duda, „milcz waść, wstydu oszczędź”.
Prezydent części Polaków wziął udział w narciarskiej imprezie charytatywnej w Zakopanem. Cel jej szczytny, bo zebrane pieniądze będą przekazane fundacji Handicap Zakopane, zajmującej się sportową rehabilitacją osób niepełnosprawnych. Nie do konca było miło i przyjemnie. Najpierw dwóch przedsiębiorców próbowało przekazać mu dwie „ciupagi hańby”, symbol zniszczonego lockdownem biznesu. Na jednej umieszczony został cytat z kampanii prezydenckiej: „Polityka dla Godności, dla Rodziny, dla Polski„, a na drugiej: „tymczasem bankructwa, bezrobocie, ubóstwo, upadek przedsiębiorstw, brak realnej pomocy, kłamstwa medialne, mydlenie oczu„.
Nie dane jednak było im się spotkać z prezydentem. Przez dwie godziny czekali na niego przy kolumnie rządowych samochodów, ale auta odjechały bez Dudy. Przedsiębiorcy są przekonani, że „uciekł przed nami jak premier Morawiecki przed rolnikami„. Potem pan Duda wpadł w ręce reportera TVN24, który zapytał go, co sądzi o sprawie Obajtka. Duda odpowiedział krótko: „Wydaje mi się, że jest dobrym prezesem Orlenu i bardzo dobrze sobie radzi na tej funkcji (…) Najważniejsze, żeby firmą dobrze zarządzano, a w tej kwestii akurat wszystko dobrze się dzieje, z tego co widać”. Faktycznie? Nie jest ważne, co to za człowiek, jaki smród się za nim ciągnie, co sobą zaprezentował w „taśmach prawdy”, bo najważniejsze to, że DOBRZE ZARZĄDZA Orlenem.
I coś takiego mówi Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej? Ktoś, kto powinien stać na straży prawa. Ktoś, kto powinien być wzorem i swoją postawą pokazać Polakom, jaki system wartości mają reprezentować jako naród. A że opozycja się czepia, no cóż…”opozycja zawsze będzie stawiała różnego rodzaju zarzuty„, bo taka jej rola. Nie ma co, błysnął Duda swoją wypowiedzią niezwykle inteligentnie.
Hm, a może musiał tak powiedzieć, bo fundacja Handicap, organizator tej narciarskiej imprezki, w któej Duda wziął udział, użytkuje i remontuje za państwowe pieniądze dworek Daniela Obajtka” (tak twierdzi Bianka Mikołajewska, dziennikarka OKO.press), a jej prezeska jest powiązana z instruktorem narciarskim, od którego ministerstwo zdrowia kupiło niespełniające wymogów maseczki za 5 mln zł. Może więc nie wypadało mu inaczej zareagować?
Źródło: onet.pl/ gazeta.pl
Przedsiębiorcy w Zakopanem z ciupagami hańby, na prezydenta czekali, samochody odjechały, a prezydent na miotle czy nartach się ewakuował!? 
Z forum: Nie odebrał ciupagi hańby od zakopiańskich przedsiębiorców... odważny jak biegacz Di Vateusz))
Prezydent o sprawie Obajtka: najważniejsze, żeby Orlenem dobrze zarządzano. A, że jego prezes to oszust, złodziej, kombinator, manipulant, krzywoprzysiężca i najgorsza menda niszcząca rodzinę, to NIC. Wartości chrześcijanina żyjącego na klęczkach z Bogiem na ustach.
Prezydent Duda już na stoku w Zakopanem. Obok niego Małgorzata Tlauka-Długosz, szefowa fundacji Handicap, słynnej ostatnio, bo wydzierżawiła dworek szefa Orlenu Daniela Obajtka. Piotr Długosz, mąż pani Małgorzaty współpracuje z Ojcem Rydzykiem przy budowie geotermii. 
06 03 2021 Obajtek tłumaczy: „Ataki na mnie to nie przypadek”.
Po długim milczeniu prezes Orlenu wreszcie przemówił: „połączenie z Lotosem i PGNiG, dalsze dywersyfikowanie dostaw ropy i przekształcenie Orlenu w multienergetyczny koncern mam do wykonania tu w Orlenie i zamierzam te projekty zrealizować”. Wyborcza od wielu dni publikuje artykuły dotyczące Daniela Obajtka: najpierw o tym, jak chciał zniszczyć firmę swego wuja, pracując dla konkurencji, będąc  jednocześnie wójtem w Pcimiu. Wreszcie o tym, jak państwo remontowało mu jego prywatny pałac. Podczas tych wszystkich publikacji szef Orlenu milczał. Przemówił teraz.
Tłumaczy, że nagrania sprzed kilkunastu lat mogą być zmanipulowane. Nikt nie jest w stanie potwierdzić ich wiarygodności. „Jako osoba prywatna zaangażowałem kancelarię prawną, która w moim imieniu zajmuje się tymi oszczerstwami. Zleciłem analizę treści opublikowanych przez gazetę rozmów”. Prezes Orlenu dziękuje Pawłowi Wojtunikowi, który, jako ówczesny szef CBA, dokładnie prześwietlał jego majątek w 2011 r.  „Nie postawiono mi żadnego zarzutu. Za tę wnikliwość mogę dziś podziękować panu ministrowi Pawłowi Wojtunikowi, bo to on był wtedy szefem CBA i panu Andrzejowi Seremetowi, bo był wtedy prokuratorem generalnym”. Obajtek tłumaczy się także z zatargu z wujem, Romanem Lisem, który od 15 lat zmienia jego życie w piekło, bo prezes Orlenu miał odwagę zeznawać przeciwko niemu: „To między innymi moje zeznania doprowadziły do skazania go prawomocnym wyrokiem”. Tłumaczy się także z kwestii renowacji pałacyku. Twierdzi, że włożył w nie sporo własnego kapitału, bo pałac był w ruinie. „Te prace wymagały jednak czasu i tylko dlatego szukałem Fundacji, która się tym zajmie”. Cała sprawa to szukanie sensacji. W jego opinii cały szum medialny wokół niego to efekt naruszenia jakichś układów. „To kolejny dowód, że ataki na mnie nie są przypadkowe” – podsumowuje.
Źródło: businessinsider.com.pl
Wow! Już go wyleczyli, nawet raz nie przeklął!? A taki był chory!?
Z forum: Boska aureola nad głową Obajtka to też nie przypadek, tylko podstępnie i konsekwentnie przeprowadzana akcja „kanonizacyjna”.
Słownictwo to odbiega od pewnych standardów i nie powinno paść nawet w największych emocjach. Za to przepraszam. Były to prywatne rozmowy sprzed wielu lat. Wszystko inne to manipulacja "Gazety Wyborczej" - Daniel Obajtek. To już nie ma zespołu Tourette?
Obajtek mając w 2012 roku 183 440 zł dochodu, zaoszczędził 300 000 zł + spłacił dwa kredyty na sumę 354 600 zł + kupił 10% udziałów w ERG Bireuń- Folie sp. z o.o. o wartości 260 000 zł. Wzorcowa gospodarność i oszczędność. Szacun jak tak nie potrafię.

06 03 2021 Piotr Duda chwali rząd PiS i wyraża sprzeciw wobec wizji przedterminowych wyborów.
Szef Solidarności, Piotr Duda był gościem radia RMF FM. W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem przewodniczący NSZZ „Solidarność” powiedział, że jego związek nie poprze koncepcji wcześniejszych wyborów parlamentarnych, a koalicjanci Zjednoczonej Prawicy powinni zdawać sobie sprawę, że jako pojedyncze partie niewiele znaczą w polskiej polityce. Zdaniem Dudy tylko wspólne działania koalicjantów przynoszą widoczne efekty, które mogą zostać zaprzepaszczone przez toczące się spory pomiędzy partiami. „Nie będę apelował o pojednanie, bo tacy politycy jak Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro doskonale o tym powinni wiedzieć, że sami nic nie znaczą, Jeśli tak by się stało, że Zjednoczona Prawica rozeszłaby się i nastąpiłyby nowe wybory, to niech w ogóle nie przechodzą progu siedziby Solidarności” – ostrzegał na antenie Piotr Duda. Szef Solidarności podkreślał, że oczekuje od rządu i prezydenta wywiązania się ze wszystkich przedwyborczych obietnic. „Jest wiele spraw do dokończenia wspólnie z panem prezydentem, bo po to walczyliśmy o tę jego kandydaturę. Podpisaliśmy z prezydentem umowę programową, aby została ona do końca zrealizowana, a tam jest jeden bardzo ważny postulat” – mówił przewodniczący. W jego opinii obecny rząd bardzo dobrze wywiązuje się ze złożonych deklaracji pomocowych dla przedsiębiorców związanych z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa.
Jednocześnie podkreślił, że politycy powinni mieć opracowaną strategię luzowania nałożonych obostrzeń.  „Im bardziej będziemy szli w kierunku wiosny, to zamykanie i obostrzenia związane z restauracjami nie zdadzą egzaminu. Ludzie będą kupowali na wynos, a potem będą grupować się na zewnątrz i wspólnie konsumować. Trzeba wprowadzić obostrzenia, jakieś mierzenie temperatury. Ci, którzy nie wprowadzą w życie tych obostrzeń mają być zamknięci, ale jeśli inni spełnią te wymogi, to niech funkcjonują” – mówił Duda. Na zakończenie rozmowy szef Solidarności odniósł się do polityki energetycznej rządu i zaznaczył, że „jak rząd będzie wykręcał numery, to wie, co my potrafimy.” Tym samym Piotr Duda przypomniał, że NSZZ „Solidarność” opowiada się za tzw. porozumieniem paryskim i będzie bacznie przyglądał się rządowi, czy środki z UE przeznaczone na transformację gospodarczą są rozdzielane sprawiedliwie.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
No i patrzcie moi mili Państwo antyzwiązkowiec Duda wychylił nos ze swej bezpiecznej nory, i zagrał fałszując strasznie przy tym, niby, że to dla dobra narodu gra, a w rzeczywistość chce być jak najbliżej miejsca gdzie do koryta wlewają dobra wszelakie!?
Z forum: Piotr Duda jest przykładem, że nie znaczy nic i sam i z kolegami...wierne pieski tylko!
Odezwał się ten co okruchy z pańskiego stołu żre.
Ten facet ma fizjonomię przypominającą dowódcę plutonu egzekucyjnego.

06 03 2021 Z wielkiego huku rozpoczęcia budowy tunelu w Świnoujściu został… kapiszon.
Niezwykle podniośle przemawiali na uroczystym chrzcie maszyny drążącej Kaczyński i Morawiecki. Premier wspomniał, że budowa tunelu pod Świną, mającego połączyć dwie wyspy: Uznam i Wolin, była planowana już od dawna. Nie wspomniał tylko, że inwestycja finansowana jest w 85% ze środków unijnych, a 15 % – gminnych. „Warto dodać, ze projekt połączenia dwóch części Świnoujścia powstaje dzięki dofinansowaniu 776 mln zł funduszy UE…. Ta inwestycja to dobry przykład jak UE angażuje się w rozwiązywanie problemów komunikacyjnych” – taki tekst opublikowała na Twitterze Komisja Europejska. Na dodatek inwestycją, która wg przemówień miała być „polską racją stanu” realizują austriacki koncern PORR oraz turecko- niemieckie konsorcjum Gülermak, a ochrzczona właśnie maszyna jest chińska. Podobnie przy okazji budowy tunelu kolejowego w Łodzi zapomniano dodać, że jest to inwestycja unijna. Zresztą, nie po raz pierwszy „dobra zmiana” przypisuje sobie cudze zasługi. W początkach swoich rządów, gdy kończono inwestycje rozpoczęte przez PO, PiS traktował je jak własny sukces. Gdy nikt cię nie chwali, pochwal siebie sam – mówi stare przysłowie.
Źródło: natemat.pl
Maszyna TBM, czyli maszyna drążąca tunel, nazywana była dotąd "Wielkim Kretem", ale oficjalnie otrzyma nazwę "Wyspiarka". Taka propozycja zwyciężyła bowiem w głosowaniu internautów.
Maszynie nadano imię „Wyspiarka”, warga mi opadła i zapłakałem, no bo tak liczyłem na „Lecha Kaczyńskiego”, ewentualnie „ Żołnierzy Przeklętych!”
Z forum: Karnowscy oburzeni: Sympatycy opozycji zgromadzeni w lesie próbowali zakłócić uroczystości w Świnoujściu: „Jarek, Jarek przyjacielu mój, cała Polska wie, jaki z ciebie ch...j”....no faktycznie z tym przyjacielem to chyba przesadzili...
"Dobra zmiana" lubi przypisywać sobie wszelkie zasługi. Inwestycje rozpoczęte za czasów PO-PSL otwiera jak swoje, a jeśli sama coś zaczyna – jak budowę tunelu w Świnoujściu – nawet nie zająknie się na temat wsparcia unijnego. Jednak KE czuwa...
Warto dodać, ze projekt połączenia dwóch części Świnoujście powstaje dzięki dofinansowaniu 776 mln zł fundusze UE. To 85% kosztu inwestycji. Ta inwestycja to dobry przykład jak UE angażuje się w rozwiązywanie problemów komunikacyjnych.
Przypomniał mi się niezapomniany Louis de Funés w komedii „Mały pływak”. Najpierw napuszone przemówienie, a potem wodowanie żaglowca, który momentalnie zatonął. Nasz kurdupel to taki Louis de Funés w wersji mrocznej. No i jego kapciowy w okularach.
A tak zupełnie na marginesie – polecam odreagowanie naszego wkurwienia i obejrzenie filmu „Plagi Breslau”. Patryk Vega nie oszczędza tu pisiorów, bo wartko poprowadzona akcja właściwie nawet nie skrywa politycznego wątku. To nie są „Plagi Breslau”, to są „Plagi PiS-u”. 
05 03 2021 Rozważania przy kawie, a w tle zdemoralizowana przez obóz władzy, rzeczywistość.
To już minął rok. Rok, gdy pandemia dopadła i nas......
Rząd uspokajał, mówił, że nawet jeśli, to jesteśmy świetnie przygotowani i podsycał w nas poczucie bezpieczeństwa, a my trzymaliśmy się tego mocno. Mimo że świetnie widzieliśmy, co ta władza sobą reprezentuje......
O aferach z maseczkami i respiratorami to już nawet nie chce mi się gadać. Podobnie jak i szkoda komentować rozmowy pana Dudy w sprawie ściągnięcia nam szczepionek z Chin, które nie są uznane przez WHO.....
Kilkadziesiąt tysięcy ofiar śmiertelnych! Setki tysięcy zakażonych. A prezes i jego koalicjanci śmieją nam się w twarz, serwując kolejne przekręty i kłamiąc w żywe oczy. Broniąc swoich nieudaczników, przepychając ustawy, które są jak z piekła rodem......
Więcej na podstronie Polityka

05 03 2021 Koronawirus w Polsce. Mateusz Morawiecki przeprasza "za błędy i niedociągnięcia".
"Absolutnie nikt nie spodziewał się tego, co nadeszło. Wielu rzeczy nowoczesne społeczeństwa i kraje muszą uczyć się na nowo. Być może za bardzo zaufaliśmy naszej technologii i zwyciężyła w nas pewność.....
To nie są błędy i niedociągnięcia, tylko to są wielkie luki w wykształceniu, o ile o takim można mówić w przypadku Morawieckiego, który potrafi liczyć, aż do dziesięciu!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 03 2021 Wierzyć się nie chce! Szokująca decyzja prokuratury w kwestii delegalizacji ONR-u.
Od  2017 roku mamy do czynienia z czterema wnioskami o delegalizację ONR. Takie wnioski złożyli już Hanna Gronkiewicz-Waltz jako prezydent Warszawy i prezydent Gdańska Paweł Adamowicz......
Wydaje mi się, że pod panowaniem obecnej władzy sympatykom, członkom i władzom ONR włos z głowy nie spadnie a stowarzyszenie będzie się cieszyło swym legalnym bytem.....
Więcej na podstronie Aktualności
05 03 2021 Września. Incydent na konferencji premiera. 16 zatrzymanych.
16 osób wylegitymowała policja w związku z zakłóceniem wizyty premiera Mateusza Morawieckiego, który w piątek uczestniczył w otwarciu obwodnicy Wrześni w woj. wielkopolskim. Uroczystość zakłócili rolnicy z AgroUnii. Otwarcie obwodnicy Wrześni odbywało się w piątek po południu. W pewnej chwili uroczystość z udziałem szefa rządu próbowali zakłócić reprezentanci Agrounii. W pobliżu pojawiło się kilka ciągników rolniczych, grupa osób z transparentami próbowała też pokonać bariery i wbiec na jezdnię, na której był Mateusz Morawiecki. Interweniowała policja. Rzecznik KWP w Poznaniu Andrzej Borowiak powiedział, że działania funkcjonariuszy polegały na powstrzymaniu osób przed naruszeniem strefy ochronnej. Jednak jak zauważa "Gazeta Wyborcza", po tym jak "rolnicy w gumiakach biegli przez pole do premiera", ten musiał skrócić swoją wizytę na nowej obwodnicy. Zachowanie grupy rolników z Wrześni, biegnących w stronę osoby ochranianej musiało się spotkać z natychmiastową reakcją policjantów - powiedział PAP Borowiak.
- Wobec wylegitymowanych osób zostanie wszczęta odpowiednia procedura prawna - dodał policjant. Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak mówił po zdarzeniu, że rolnicy chcieli zapytać Mateusza Morawieckiego o losy polskiego rolnictwa. - Niestety premier nie chciał z nami rozmawiać. Ale my będziemy za nim jeździć, będziemy go nękać - zapowiedział Kołodziejczak w rozmowie z "GW".
Źródło wp.pl
Z forum: Nie ma co z Morawieckim rozmawiać bo to arogant i demon , który ma Polaków w dupie. On wypowiedział Polakom wojnę w obronie interesów koncernów farmaceutycznych , którymi zarządza żydowska masoneria. On Polaków ma maltretować fizycznie, psychicznie i materialnie oraz doprowadzać do śmierci ludzi chorych zamykając służbę zdrowia. W taki sposób udało mu się uśmiercić 100 tys. osób. Gratulacje Morawiecki jesteś lepszy od Mengele.
Sami głosowali na PiS a teraz jak nie jest po ich myśli czy planach to robią rozpierduchę. Niech pomyślą przy następnych wyborach na kogo głosować. 
05 03 2021 Raz, dwa, trzy, bezrobocie liczysz ty!
Czy poziom bezrobocia w Polsce, jest rzeczywiście najniższy w całej Unii Europejskiej? Taką prawdę oczywistą ogłosił na Twitterze premier Morawiecki i wydaje się, że to kolejny przykład, pokazujący, że, jak rto zwykle bywa, wszystko zależy od tego, kto liczy. W styczniu stopa bezrobocia w naszym kraju wyniosła, według unijnego Eurostatu, podobno 3,1 procent. Najmniej w całej UE. Podobno Polska przegoniła nawet Czechy. A jednak dane Głównego Urzędu Statystycznego mówią zupełnie co innego. Wskazują one wyraźnie, że bezrobocie w Polsce jest ponad dwukrotnie wyższe i w styczniu wynosiło 6,5 procent. O trzy dziesiąte większe, niż w grudniu. Najwięcej bezrobotnych jest na Warmii i Mazurach, na Podkarpaciu i w województwie kujawsko- pomorskim.
Obie instytucje posługują się inną metodą liczenia bezrobocia. Polski GUS zlicza po prostu osoby zarejestrowane w urzędach pracy. Unijny Eurostat bada z kolei tak zwaną aktywność ekonomiczną ludności. Unia nie zalicza do bezrobotnych osób, które choćby krótko, wykonywały ostatnio jakąkolwiek pracę zarobkową. Nieco gorzej sytuacja wygląda w Czechach i Holandii. Na drugim końcu tego zestawienia znalazła się Hiszpania, gdzie bez pracy pozostaje dzisiaj aż 16 procent mieszkańców. No cóż. Powinniśmy być już przyzwyczajeni, że premier Morawiecki ujawnia na każdy temat takie dane, które są wygodne dla rządu PiS.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Mamy SUKCES! Najnowsze badania Eurostatu wykazały, że obecnie najniższe bezrobocie w Unii Europejskiej jest w... Polsce! Dzięki świetnemu zarządzaniu Premiera Morawieckiego, nasz kraj stał się wzorem dla całej Europy! 
Liczbę 3,1% określająca stopę bezrobocia w styczniu to szacunek Eurostatu - Min. Rozwoju twierdzi z kolei, że bezrobocie w styczniu wyniosło ponad dwa razy tyle, 6,5%. Komu wierzyć? Skąd taki rozstrzał? Co ważne, wg min. bezrobocie w Polsce rośnie od 10.2019, kiedy wynosiło 5.0% 
05 03 2021 Pandemia szaleje w Polsce, prezydent szaleje na nartach. To dopiero wzór godny naśladowania!
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że pan Duda kocha narty. Ostro interweniował u Gowina, gdy rząd podjął decyzję o zamknięciu stoków. „Uważałem, że jest to moja normalna reakcja. […] Była ona odpowiedzią na apele. […] Wszyscy wiedzą, że ja tę branżę znam. Rzeczywiście jestem wielkim sympatykiem narciarstwa. Bardzo lubię narciarstwo jako sport. Interweniowałem i uważałem tę interwencję za logiczną” – mówił i jakże go zabolało, gdy jednak rząd się nie ugiął. Kiedy jednak nadszedł ten piękny czas i poluzowano obostrzenia, rzucił wszystko i pognał, by poszusować sobie nieco i odnaleźć radość z życia.
A teraz….teraz objął patronat nad VII edycją 12H Slalomu Maratonu Zakopane na Polanie Szymoszkowej. Mało tego, osobiście weźmie w tej imprezie udział. Cel maratonu jest szczytny, bo „to niezwykłe zawody sportowe połączone z działalnością charytatywną, w których udział biorą najlepsi polscy narciarze alpejscy. Celem zawodów jest nie tylko uzyskanie najlepszego wyniku sportowego poprzez pobicie rekordu ustanowionego w roku poprzednim, ale też, a właściwie przede wszystkim, integracja środowiska narciarskiego oraz wsparcie charytatywne działalności Fundacji Handicap Zakopane, zajmującej się sportową rehabilitacją osób z niepełnosprawnością umysłową oraz fizyczną”, jednak warto zadać sobie pytanie…
…czy właśnie teraz, gdy mamy do czynienia z trzecią falą zarazy, gdy liczba zachorowań i zgonów rośnie w zastraszającym tempie, prezydent powinien promować tego typu wydarzenie i brać w nim udział? Czy nie powinien on świecić przykładem i pokazać, jak należy zachowywać się w czasach, gdy szaleje pandemia?
Źródło: radiozet.pl
Po wygraniu pięciu konkursów w Turnieju Czterech Skoczni, Duda jedzie jako faworyt zawodów!?
Z forum: Jak to zabrzmi, to zabrzmi, ale ja już wolę, żeby on się tymi nartami zajmował, zamiast udawać. prezydenta… Trudno, takie przyszło nam ponosić koszty narodowego skretynienia.
Duda "Jeśli wygram, moja druga kadencja będzie inna od pierwszej" I tak oto weźmie on udział w narciarskim maratonie na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem a Agata zorganizuje konkurs dla Kół Gospodyń Wiejskich. Szach-mat Lewaki. 
04 03 2021 „Cała Polska buduje pałacyk Obajtka” – czyli jak Polacy pomagają szefowi Orlenu.
Na renowację dworku prezesa Orlenu wydano ok. 800 tys. z państwowej kasy. Po czym niedoszły premier rozwiązał umowę z fundacją.......
Na pytanie o rozliczenie poprzedniej dotacji, ministerstwo kultury odpowiada: „ocena prawidłowości wykonanych przy dworze w Borkowie Lęborskim prac została dokonana przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zadanie zostało rozliczone prawidłowo”......
Więcej na podstronie Aktualności

04 03 2021 Morawiecki powołał nową Radę Doradców Politycznych. Wszyscy są z PiS.
Premier Mateusz Morawiecki powołał nową Radę Doradców Politycznych. Tworzy ją 21 osób i wszystkie są z Prawa i Sprawiedliwości......
Rząd liczy, aż 1000 osób, i nadal ich przybywa!? Efekt jest taki że nam się żyje coraz gorzej, a im coraz to lepiej!? Dla nich czekoladki, dla nas wyższe podatki, i to ma być ta sprawiedliwość, i zgodnie z prawem!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

04 03 2021 Kinga Duda nie jest odpowiednio chroniona? "To niebezpieczne"
- To pseudoochrona - twierdzi szef ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Jerzy Dziewulski. Ekspert skomentował sytuację, w której członek SOP miał odwieźć Kingę Dudę pod kancelarię i odjechać. "Fakt" opisuje sytuację, do której miało dojść w poniedziałek. Ok. godz. 9 pod jedną z kancelariprawnych podjechał czarny samochód. Z samochodu wysiadła Kinga Duda. Drzwi córce prezydenta otworzył "mężczyzna z kaburą" - członek SOP. Ochroniarz odprowadził Dudę do pracy wzrokiem i odjechał. Zdaniem szefa ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Jerzego Dziewulskiego popełniono błąd. - To nie powinna być część systemu polegająca na tym, że ktoś kogoś podwozi. To wówczas rodzaj pseudoochrony. Z drugiej strony zawsze przyjemnie jest podjechać do miejsca pracy elegancką limuzyną - stwierdził ekspert. I dodał, że mamy do czynienia z "niebezpieczną niekonsekwencją ochrony". SOP odmówiła tabloidowi komentarza do sytuacji.
Źródło wp.pl
Przecież Kinga nie musi u kogoś pracować, wystarczy, że otworzy własną kancelarię, a klienci ustawią się w kolejce, których sekretarka- asystentka przyjmie!? Przepraszam bardzo, a co tu jest do chronienia, cnota kiedy krzty zdrowia nie ma by żyć!? Księżniczka na ziarnku grochu. 
Wyobraźcie sobie, że mam trochę kasy i trochę interesów do zrobienia. I umawiam się z Kingą, by poubierała moje buty, pochwaliła moje czerwone skarpetki, założyła stringi z logo mojej firmy. I w zamian za to płacę jej 10 mln PLN. Kinga odprowadza należny podatek.  Wszystko jak najbardziej legalnie i oficjalnie.  Ani ona, ani ja nie musimy ujawniać niczego. W końcu nie jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi. 

04 03 2021 Szok! Kukiz zawrze koalicję z Kaczyńskim!?
Jarosław Kaczyński – jak podaje „Gazeta Wyborcza” – szuka posłów do poparcia dla ustawy PiS ws. dodatkowego opodatkowania prywatnych mediów w Polsce. Kaczyński spotkał się już w tej sprawie z liderem ruchu Kukiz’15 – Pawłem Kukizem. Kukiz przyznał, że jeszcze nie ma określonego stanowiska w tej sprawie. „Takie giganty jak Google czy Facebook należy opodatkować. Co do innych mediów sprawa jest dyskusyjna. Dopuszczałbym daninę, gdyby pieniądze poszły na zwalczanie skutków pandemii, pomoc artystom. Czasowo i nie w wysokości 15 proc.” – wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej”. Według plotek – jak podaje „Wyborcza” – Kaczyńskiemu marzyłoby się zawarcie z Kukizem nieformalnej koalicji, która umożliwiałaby przepchnięcie części propozycji niecieszących się poparciem ze strony Jarosława Gowina i jego Porozumienia. Kaczyński zrewanżowałby się za to politykom Kukiz’15 zapewnieniem im miejsc na listach Zjednoczonej Prawicy w przypadku następnych wyborów. Kukiz chciałby ponadto, by PiS poparło też jego postulaty, takie jak m.in. wprowadzenie ustawy antysitwowej, mieszanego systemu wyborczego oraz wprowadzenia w naszym kraju instytucji sędziów pokoju. Negocjacje z Kukizem – jak twierdzi „Wyborcza” – prowadzi też szef Porozumienia. Nie znamy jednak niestety kulisów rozmów Kukiza i Gowina.
Źródło: wyborcza.pl
Kukiz już od dawna puka do drzwi Kaczyńskiego, prosząc o audiencję!? Czy zastąpi Gowina, wkrótce się przekonamy!? Bo dla Kukiza kasa jest najważniejsza!?
Z forum: Gdyby Kukiz poszedł na tak poniżającą kolaborację z Kaczyńskim, stałby się zdrajcą idei o których mówił- tworząc partię Kukiz 15- mając gębę pełną frazesów. Jego projekt polityczny z 2015 roku okazał się niewypałem i dostarczycielem dla PiS-u chwiejnych moralnie karierowiczów.
Paweł, co ci bardziej odebrało rozum, wóda czy władza???

04 03 2021 Gawkowski: „Zdrada stanu Zbigniewa Ziobry”.
Sprzeciw Solidarnej Polski wobec Funduszu Odbudowy jest ograbianiem Polaków z należnych im pieniędzy unijnych – powiedział szef klubu Lewicy, Krzysztof Gawkowski – czeka go kiedyś za to Trybunał Stanu. Sejm powinien ratyfikować uruchomienie unijnego Funduszu Odbudowy, który przewiduje rozdysponowanie kilkuset miliardów euro dla wszystkich krajów UE. Ratyfikacji sprzeciwia się Solidarna Polska. Lewica oczywiście będzie głosować za ratyfikacją: „nie odrzucimy 250 miliardów, żeby w każdym polskim domu żyło się lepiej, żeby było więcej inwestycji, żeby gospodarka zaczęła hulać, żeby służba zdrowia została naprawiona”. To, co robi Zbigniew Ziobro, głosując przeciwko Funduszowi Odbudowy, wyczerpuje znamiona zdrady stanu – mówi Gawkowski. „Zbigniew Ziobro, który nie chce pieniędzy z Unii Europejskiej…to jest zdrada stanu i kiedyś powinien stanąć za to przed Trybunałem Stanu. Bo ograbianie portfeli Polaków z unijnych pieniędzy nie jest w żaden sposób wytłumaczalne”. Gawkowski nie wierzy, że Zjednoczona Prawica się rozpadnie. „Łączą ich za duże interesy i za duże pieniądze…Chodzi też o ich zaplecze – dziesiątki ludzi, którzy pracują na stanowiskach od ministrów po dyrektorów, czy kierowników urzędów”. Rząd techniczny to mrzonka, lepszym rozwiązaniem byłoby skrócenie kadencji parlamentu. Opozycja powinna się już porozumieć w sprawie przyszłych wyborów, już rozmawiać o koalicji. „Bądźmy racjonalni w tym, jak wygląda polska polityka. Nie opowiadajmy, że Gowin się odwróci i zmieni rząd. Konfederacja… może stworzyć rząd, jeśli tego będzie chciał Kaczyński, bo z przyjemnością Krzysztof Bosak czy inni weszliby do rządu, by tam pomieszać” – zakończył Gawkowski.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: K. Gawkowski: Z. Ziobro, który nie chce pieniędzy z UE, które dają szansę na to, żeby Polska miała możliwość spokojnego wyjścia z kryzysu, to jest zdrada stanu i kiedyś powinien stanąć za to przed Trybunałem Stanu. 
03 03 2021 Wuj Daniela Obajtka czuje się zdradzony: „był dla mnie więcej niż syn”.
„Mój syn nie wymagał takiej opieki jak on. Uczyłem go, jak się ubierać, jak się zachowywać. Przecież on nie umiał nic” – mówi Roman Lis, wuj prezesa Orlenu....
W 2016 r. syn przyniósł do firmy taśmy z nagranymi wypowiedziami Obajtka.(...) „To przekracza moją wyobraźnię. Jeszcze nigdy w życiu nie słyszałem, żeby ktoś pod moim adresem używał choćby jednej dziesiątej tych przekleństw”.....
Objatek to według Kaczyńskiego dar od Boga!? Musi nas Bóg nie kochać, obdarowując nas przekliniakiem, i na dodatek kombinatorem, który więcej wydawał jak zarabiał!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


03 03 2021 Prezes stawia Ziobrze ultimatum?
Jak donosi RMF FM, Kaczyński zażądał od Solidarnej Polski poparcia Krajowego Planu Odbudowy.....
Coraz częściej Ziobro pokazuje, że idzie własną drogą i chce realizować swoje cele. Swoje, nie koalicji.....
A tośmy sobie, jako naród, wybrali przywódców na ciężkie czasy…szlag by to trafił!.....
A pamiętacie to: Wasz prezydent, nasz premier. To był POPiS!? Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem, i Tusk z PO!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2021 Kaczyński ma plan, jak się pozbyć Banasia.
Kaczyński ma już dość zabawy z niesterowalnym szefem Najwyższej Izby Kontroli. Próbuje prowadzić grę z PiSem na własną rękę – a to niezdrowe......
Tak się zastawiam co zdąży jeszcze powiedzieć Banaś!? Możliwości Kaczyńskiego są niczym nie ograniczone!? A może to tylko sztuka teatralna!?......
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2021 Horban: członkowie rządu mogą zostać zaszczepieni poza kolejnością.
Profesor Andrzej Horban, w rozmowie w Trójce, powiedział, że Rada Medyczna zaaprobowała zaszczepienie członków rządu poza kolejnością.
„Myślę, że większość członków Rady Medycznej jest za tym, żeby te tysiąc osób z rządu szczepić, bo to nie jest olbrzymia grupa, to nie zaburza niczego, a lepiej jest mieć rząd zdrowy niż rząd, który ledwo zipie”
– stwierdził. W rozmowie poruszono też temat spodziewanej trzeciej fali zakażeń COVID-19. Jej przebieg – jak twierdzi Horban – zależy głównie od dostępności do szczepionki przeciwko koronawirusowi oraz zachowania samego społeczeństwa Polski. Jednocześnie zgodził się on z tym, że sytuacja epidemiologiczna nie jest dobra. Tylko dziś wykryto bowiem prawie 16 tys. nowych zakażeń. Niemniej jednak opowiedział się on przeciwko pełnemu lockdownowi. „Nie można zamknąć wszystkich granic, trudno zamknąć gospodarkę, bo ledwo ‘zipie’, a także trudno zamknąć znowu wszystkich ludzi w domach, bo wszyscy mają tego serdecznie dosyć. To, co można zrobić, to uprawianie polityki zmniejszenia szkód” – uzupełnił jeszcze podczas tej samej rozmowy. Na zakończenie przyznał też, że święta wielkanocne będą mogły się odbyć w warunkach „pół lockdownu”. Nie znamy jednak szczegółów.
Źródło: gazeta.pl
Rząd już dawno powinien zostać zaszczepiony, może wtedy serce by mnie radośnie zabiło..... Rozmarzyłem się tylko!? Przeraża mnie ta ilość(1000 sztuk) darmozjadów w rządzie Morawieckiego!?
Z forum: Do zaszczepienia ponad 1000 członków rządu. Poza kolejnością. A tyle krzyku było o 18 aktorów..

03 03 2021 Zdaniem naszego rządu TSUE przekroczył swoje uprawnienia.
Jak donosi PAP rzecznik rządu Piotr Moeller poinformował, iż w trakcie środowego posiedzenia gabinetu dyskutowano o „przekroczeniu kompetencji przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej polegającym na stwierdzeniu wyższości prawa europejskiego nad Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej”. Moeller napisał: „Zgodnie z utrwalonym, wieloletnim orzecznictwem polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie ma żadnej wątpliwości co do nadrzędności polskich norm konstytucyjnych nad innymi normami prawnymi. Potwierdzają to liczne rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, w różnych składach orzekających, od początku polskiego członkostwa w Unii Europejskiej”. Rzecznik rządu przywołał przykłady takich państw jak: Niemcy, Francja, Włochy, Dania i Czechy, które to państwa mocą rozstrzygnięć swoich sądów lub trybunałów jednoznacznie „wskazywały na nadrzędność norm konstytucyjnych nad prawem europejskim”.
„Na wniosek Rady Ministrów, mając na celu zachowanie spójności polskiego systemu prawnego, Prezes Rady Ministrów skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek dotyczący kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z Konstytucją RP oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa w tym zakresie”. Ciekawe jakie będzie rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie?
Źródło: interia.pl
Z forum: Orzeczenia TK nie są źródłem prawa, maja tylko moc "siłową", to znaczy mogą usuwać akty prawne z porządku. W tym przypadku musieliby uznać traktat powołania UE za niezgodną z KRP. Tylko w praktyce to nic nie znaczyłoby. Traktaty obowiązują do czasu ich wypowiedzenia.

03 03 2021 Adam Bodnar nie wierzy w bezstronność Julii Przyłębskiej i prosi o jej wykluczenie ze składu TK.
TK ma rozpoznać sprawę pełnienia obowiązków przez RPO po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę. Wiadomo, że chodzi tutaj o to, by już, natychmiast wyeliminować Adama Bodnara i wrzucić na jego miejsce swojego człowieka, tzw. p.o. rzecznika, co uspokoi skołatane dusze Zjednoczonej Prawicy. Jednak Adam Bodnar nie zamierza ze spokojem czekać na orzeczenie TK i już wystąpił z wnioskiem o odsunięcie Julii Przyłębskiej od orzekania w tej sprawie. Powodem takiej decyzji jest „możliwość niezachowania przez nią bezstronności w tej sprawie”. Jak zaznacza Adam Bodnar, „z uwagi na publiczne wypowiedzi Andrzeja Przyłębskiego, pełniącego funkcję ambasadora RP w Niemczech, małżonka sędzi Julii Przyłębskiej” uwierzyć w rzetelność i obiektywizm I prezes TK. „W piśmie do Federalnego Związku Towarzystw Niemiecko- Polskich ambasador niezwykle krytycznie ocenił działalność RPO, odnosząc się również personalnie do urzędującego Rzecznika Adama Bodnara i zarzucając mu m.in. działanie na rzecz spowolnienia reformy sądownictwa. (…) wypowiedzi Andrzeja Przyłębskiego przed rozprawą – mającą fundamentalne znaczenie dla możliwości sprawnego funkcjonowania konstytucyjnego organu, jakim jest RPO – budzą uzasadnione wątpliwości co do możliwości zachowania bezstronności przez zasiadającą w składzie orzekającym małżonkę ambasadora, sędzię TK Julię Przyłębską”, a to może sugerować, że i ona jest nastawiona negatywnie do obecnego rzecznika, co może mieć wpływ na wydane oświadczenie.
Źródło: tokfm.pl 
01 03 2021 Bezprawie w obronie własnej.
Z jakiego powodu media protestują przeciwko projektowi ustawy o podatku od reklam? Bo ”zza żałobnych komunikatów i winiet alarmujących o zagrożeniu wolności słowa wypełzła zwykła pazerność (…). To wyjątkowo podła manipulacja......
„Po pierwsze – nagrywanie Obajtka bez jego zgody i wiedzy to niebywała podłość”, natomiast potajemne nagrywanie rozmówców przez samego Obajtka w jego gabinecie i na służbowym sprzęcie, było oczywistą koniecznością..........
Dla zaczadziałych pisowską propagandą obecne bezprawie to forma obrony własnej, która według szeryfa Ziobry usprawiedliwia wszelką przemoc. W imię interesu większego można poświęcić mniejszy......
Bo akceptacja bezprawia stała się już formą obrony własnej. Gorączkowego patriotę usprawiedliwia sytuacja, okoliczność i jego prywatna racja stanu. A tą racją stanu jest obrona JEGO środowiska i JEGO partii, która chroni JEGO status, pozycję i dochody, a także JEGO rodzinę i przyjaciół....... 
Więcej na podstronie Polityka
02 03 2021 Pcim – stolica polskiego biznesu.
Grzegorz Obajtek, kuzyn boskiego Daniela zostaje jednym z dyrektorów państwowego molocha Bioeko Tauron. Katarzyna Woś, zaczynała jako kierowniczka zespołu w TT Plast, firmie bezprawnie zarządzanej przez wójta Obajtka. Zgodnie ze schematem w 2017 zostaje wiceprezesem zarządu Energa Informatyka i Technologie......
Okazuje się, że PCIM to takie zagłębie menadżerów najwyższej klasy......
Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2021 Tusk w TVN 24 o elicie władzy: Kaczyński, Glapiński, Kurski są takimi ludźmi jak Obajtek.
Ja bym panu Obajtkowi nie zlecił prowadzenia stacji benzynowej, a co dopiero całego koncernu PKN Orlen – skomentował Tusk. Podobnie ocenia kompetencje prezesa NBP Adama Glapińskiego, “któremu nie powierzyłby szkolnej kasy oszczędnościowej”.....
Chciałbym usłyszeć, czy teraz w przypadku prezesa Obajtka mówi o boskiej aurze czy o knajackim języku – stwierdził były premier......
W oświadczeniach Obajtka są "gigantyczne dziury". W 2012 roku oszczędności obecnego prezesa Orlenu wzrosły o 295 tys. zł - z 5 tys. na 300 tys. zł. Tylo w jednym roku miał 130 tys. zł netto wynagrodzenia, a wydał ponad 900 tys. zł......
Więcej na podstronie Aktualności
02 03 2021 Siedmiu policjantów pilnowało 64-letniej Babci Kasi.
Wczoraj, 1 marca, w Warszawie, z okazji dnia ku pamięci tzw. żołnierzy wyklętych, odbył się marsz środowisk nacjonalistycznych (uczestniczyło w nim ok. 100 osób). W pobliżu miejsca ultraprawicowej manifestacji pojawili się lewicowi aktywiści, którzy postanowili wyrazić swój sprzeciw wobec hołubienia nacjonalistycznych wartości.
Wśród zgromadzonych lewicowców znalazła się m.in. 64-letnia Babcia Kasia. Aktywistka, w trakcie trwania demonstracji i kontrdemonstracji, postanowiła wejść na chwilę do cukierni, by tam dokonać zakupu pączka. W całej sytuacji nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, że kobiecie asystowało siedmiu policjantów, którzy czekali przed piekarnią do czasu, gdy skończy ona robić zakupy. Interwencja policji została zarejestrowana na wideo przez red. Włodka Ciejkę. Sytuację, dla „Gazety Wyborczej”, skomentował już rzecznik warszawskiej policji. Przekonuje, że stwierdzenie, iż policjanci pilnowali akurat tej aktywistki, jest błędne. W mailu wysłanym do redakcji opozycyjnego dziennika napisał:
„Przypominam, że my legendami się nie zajmujemy, a jesteśmy od zapewnienia bezpieczeństwa. Wczoraj mieliśmy 8 zgromadzeń. Niestety, tradycją już jest to, że znajdują się osoby o odmiennych poglądach, które od lat je blokują. Stąd obecność policjantów i to nie jedynie w miejscu wskazanym przez autora filmu, ale na całej trasie przemarszu zgłoszonych zgromadzeń”. Czy wierzycie w zapewnienia przedstawiciela policji? Czy może po prostu wspomniana Babcia Kasia jest takim zagrożeniem, że musi jej pilnować pododdział?
Źródło: wyborcza.pl 
Z forum: Nie tylko Kaczor jest pilnowany przez policję, ale i Babcia Kasia, którą pilnuje siedmiu policjantów!! Pilnowali jej podczas zakupów w cukierni!! 
02 03 2021 Donald Tusk: ja bym poważnych strategii politycznych na elastyczności Jarosława Gowina nie budował.
Z całą pewnością Jarosław Gowin stanowi dość poważny kłopot dla wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Powoduje, że większość rządowa staje się coraz mniej stabilna. Natomiast na miejscu opozycji jakichś długoterminowych strategii na tego typu politykach bym nie budował – powiedział w "Faktach po Faktach" Donald Tusk, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, były polski premier i były szef Rady Europejskiej. Donald Tusk pytany był w "Faktach po Faktach", kiedy ostatni raz spotkał się z Jarosławem Gowinem – wicepremierem, ministrem rozwoju, pracy i technologii oraz prezesem Porozumienia wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy. Gość TVN24 odpowiedział, że rozmawiał z nim "lata temu", kiedy Gowin był członkiem jego rządu (ministrem sprawiedliwości – red.). Na pytanie, czy nie ma wątpliwości, po której stronie opowie się Gowin za tydzień, dwa, miesiąc czy za pół roku, Tusk odparł: - Szczerze powiedziawszy, nie zawsze wiedziałem, po czyjej stronie stoi Jarosław Gowin wtedy, kiedy był w moim rządzie i w jaką stronę się aktualnie przechyla, a co dopiero teraz.
Źródło tvn24.pl
Pamiętacie, owacje na stojąco, a Gowin siedział, i się nie cieszył!
Kameduła Gowin kolejny raz próbuje podskoczyć, i kolejny raz zapomina odpiąć się ze smyczy!?
Skończy się jak zwykle, w ostatniej chwili z podkulonym ogonem powróci na łono prezesa!? No bo skąd weźmie kasę dla swego stada!?
Kilka dni temu pisałem, że Gowin ma szansę odsunąć od władzy Kaczyńskiego (której tak naprawdę nie ma). No i co dalej pozostaje bez kasy, bo subwencje dla Gowina zostały zablokowane!? Zatem nie łudźmy się Gowin z podkulonym ogonem wróci na łono Kaczyńskiego!? Być może ten bunt Gowina, to była gra ukartowana rzez Kaczyńskiego!?

02 03 2021 Spotkanie Kaczyński – Ziobro. „Słowa Terleckiego po nas spływają” – skomentował Michał Woś.
Do spotkania doszło w poniedziałek – poinformował wiceminister sprawiedliwości Michał Woś z Solidarnej Polski. „Mieliśmy do czynienia z przesileniem. Na pewno na tym spotkaniu wiele rzeczy zostało wyjaśnionych” – podsumował. Wiceminister odniósł się także do komentarza Ryszarda Terleckiego po głosowaniu SP wraz z opozycją: „pokazali nam figę, przyjmujemy to do wiadomości, będziemy działać konsekwentnie….Damy po łapkach”. Rozmowy, które toczą się na szczycie od jakiegoś czasu dotyczą tak naprawdę istnienia Zjednoczonej Prawicy. Konflikt pomiędzy PiS a SP narastał, zwłaszcza od czasu odwołania wiceministra Janusza Kowalskiego i czwartkowego głosowania Solidarnej Polski wraz z opozycją. Michał Woś ocenia spotkanie jako sensowne i pełne wzajemnego zrozumienia. Rozmowy były „konstruktywne”. „Panowie prezesi rozmawiali o sprawach fundamentalnych. To, o co walczymy, o suwerenność Polski, o to, żeby decyzje były podejmowane w Warszawie, a nie Brukseli czy w Berlinie”.
Sporo słów poświęcono krytyce premiera Morawieckiego: „mówimy otwarcie o błędach, jakie np. pan premier popełnił na unijnym szczycie. Decyzje, które podjął premier Morawiecki prowadzą nas na szczyty Gór Świętokrzyskich, a nie na szczyty Tatr…Od początku mówiliśmy, że premierem powinien być Jarosław Kaczyński”. Wiele spraw zostało wyjaśnionych – podsumowuje wiceminister – wiele jeszcze wymaga wyjaśnienia, a rozmowy będą kontynuowane. Czy to oznacza, że panowie jednak się nie dogadali?
Źródło: gazeta.pl, wprost.pl
Z forum: Mieliśmy do czynienia z przesileniem. Na pewno na tym spotkaniu wiele rzeczy zostało wyjaśnionych, część spraw wymaga jeszcze wyjaśnienia - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości i wiceprezes Solidarnej Polski.
Woś o słowach R. Terleckiego: dziwię się, że pan marszałek przyjął taką rolę w tej rozmowie; trochę to po nas spływa, spuszczamy na to zasłonę milczenia, bo nam naprawdę chodzi o program, zasady, wartości.
A co oni mogą zrobić? Nic poza tym by Uznać plucie jako wiosenny deszcz który jest zapowiedzią ocieplenia... 
01 03 2021 Czyżby Morawiecki zamarzył o karierze aktorskiej? Hollywood już czeka…
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1365587477273210885
Już w pierwszych minutach prezentowanego materiału świat może zachwycić się biografią premiera, który „mając zaledwie 11 lat rozpoczął w podziemiu walkę o wolność. Nim skończył 19 lat, był wielokrotnie porywany, aresztowany i bity przez SB. Przeciwstawił się prześladowcom i przyczynił do upadku imperium zła”.......
Kochamy Morawieckiego, za to że Hendrixa uczył na gitarze grać. To geniusz, który jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!?......
Więcej na podstronie Aktualności

01 03 2021 Rabin Schudrich: Nawet jeśli komuś się to nie podoba, w Polsce jestem u siebie.
- Wiemy, co niemieccy naziści zrobili Żydom. Ale czy wyrzuciliśmy z pamięci, że Hitler i jego żołnierze zamordowali ponad trzy miliony etnicznych Polaków oraz tyle samo Żydów polskiego pochodzenia?.....
Panie rabin w Polsce to jesteś pan gościem, a nie u siebie, i proszę o tym nie zapominać!? W armii Hitlera służyło 150 tys. Żydów, w tym 21 w stopniu generała.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 03 2021 Horban doradza przedsiębiorcom, „którzy nie mają za co żyć” aby zaczęli produkować maseczki.
Od ostatniej soboty maseczek nie możemy zastępować przyłbicami, chustami czy szalikami – przypomina gazeta.pl. Główny doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban na antenie TVN24 wyraził swoje zdziwienie faktem, że nasz kraj nie jest w stanie samodzielnie zabezpieczyć wewnętrznych potrzeb dotyczących maseczek. „To trochę jest żenująca sytuacja, jeżeli w kraju 40- milionowym nie jesteśmy w stanie wyprodukować własnych masek. Musimy korzystać z masek produkowanych za granicą”Horban zwrócił się do przedsiębiorców zwłaszcza tych, których podstawowa działalność ze względu na pandemie uległa ograniczeniu: „Troszeczkę tutaj bym [apelował – red.] do […] panów przedsiębiorców, którzy mówią, że nie mają z czego żyć, a gdyby się wzięli za produkcję masek, to mieliby z czego żyć”. Co z państwową fabryką maseczek, która nie może ruszyć od roku? Przedstawiciel rządu tłumaczy: „Wymaga odpowiedniego zaprojektowania, a także uzyskania niezbędnych pozwoleń”. Jak więc na słowa Horbana zareagują przedsiębiorcy?
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Te uwagi Horbana o przedsiębiorcach, którzy mają, ot tak, zacząć szyć maseczki, czy Patkowskiego o "przebranżawianiu się" są skandaliczne i poniżej wszelkiej krytyki.
Zastanawiam się czy takie coś, co palnął dziś Horban, doradca premiera przecież, w zestawieniu z info o losach fabryki maseczek ze Stalowej, bierze się z niewiedzy, głupoty czy bezczelności i poczucia bezkarności. I dochodzę do wniosku, że ze wszystkich tych cech.

01 03 2021 Terlecki o relacjach z Solidarną Polską: „damy po łapie”, „są granice cierpliwości”
Mimo, iż sposób w jaki Ryszard Terlecki taktuje posłów opozycji w trakcie prowadzenia obrad plenarnych Sejmu pozostawia wiele do życzenia, to jest on jedną z najczęściej proszonych przez dziennikarzy osób o komentarz do bieżących wydarzeń. Ten stan rzeczy jest pochodną między innymi barwności języka jakim się posługuje polityk. Oto dzisiaj szef klubu PiS został zapytany o głosowanie, które odbyło się w trakcie ostatniego posiedzenia Sejmu. Solidarna Polska zagłosowała, ramię w ramię z opozycją, za włączeniem do porządku obrad informacji, których miał udzielić wicepremier Gliński na temat sposobu przyznawania rekompensat w ramach Funduszu Wsparcia Kultury. „Nie wiedzieliśmy, że tak będzie, pokazali nam figę, przyjmujemy to do wiadomości, będziemy działać konsekwentnie”– skomentował Terlecki. Na pytanie co to konkretnie oznacza wicemarszałek Sejmu powiedział: „damy po łapie”. Dodał również: „Niestety tego rodzaju działania muszą rodzić konsekwencje”. Ten wątek zakończył stwierdzeniem: „są granice cierpliwości”.  Zapytany o możliwość rozpisania wcześniejszych wyborów powiedział: „mało prawdopodobne, bo nikt ich nie chce”. Myślę, że opozycja ich bardziej nie chce niż my. Na razie mamy większość, ostatnie posiedzenie Sejmu pokazało, że wprawdzie możliwe są pewne potknięcia, ale myślę, że do następnego posiedzenia Sejmu sobie z tym poradzimy” – ocenił Terlecki. Jak wiec zareaguje Ziobro kiedy „dostanie po łapie”?
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Marek Belka: Pan Terlecki o dawaniu po łapach. Do tej pory bili partnerów politycznych tak, żeby śladów nie było widać. Dzisiaj już się nie krępują.
Towarzysze po wojnie potrzebowali kilkadziesiąt lat, że by stworzyć raj na Ziemi. Dzisiejszy bohaterowie wyobraźni suwerena ogarniają się w lat kilka. Świat przyspiesza
.

01 03 2021 Dla nas puste portfele, dla ministerstw nagrody. Sprawiedliwości mu się stać zadość!
Postępująca inflacja, fatalna sytuacja przedsiębiorstw wykańczanych przez pandemię. Upadek gastronomii, kultura ledwo zipie, coraz mniej w portfelu, ale co tam…rząd ciężko pracował, więc pracownicy jego ministerstw w pełni zasłużyli w 2020 roku na odpowiednie nagrody. Ich wysokość wahała się między kilkaset a kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Najbardziej hojne było Ministerstwo Rozwoju, którego pracownicy dostali nagrody w wysokości 500 do 29 750 zł. Średnia wysokość nagród w Ministerstwie Zdrowia to 6632 zł, w Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji to 4,1 tys. zł brutto, w Ministerstwa Edukacji i Nauki od ok. 211 do aż 9100 zł, w Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego poszczególni pracownicy dostali od 700 do 15 tys. zł brutto, a w Ministerstwie Spraw Zagranicznych średnia wysokość nagrody to 3074 zł brutto. Z kolei minister klimatu i środowiska podzielił nagrody na trzy kategorie: specjalne, z których tytułu wypłaciło 10,7 tys. zł i zadaniowe (6,1 mln zł) i specjalne (723 tys. zł). Kilka ministerstw, w tym sprawiedliwości, obrony narodowej, rolnictwa, nabrało wody w usta i nie chce się podzielić informacją o wysokości przyznanych nagród. Łącznie przeznaczono na nagrody ok. 20 mln zł. Wiadomo, nic tak nie rusza Polaka jak informacja o kasie, stąd i internauci ostro ruszyli do ataku. „Pieprzeni złodzieje w białych rękawiczkach ,mam nadzieję że ktoś za to was wszystkich rozliczy, włącznie z waszymi rodzinami!!!”, „Dlaczego urzędnicy ministerstw mieli by nie dostać nagród . Państwo kwitnie , pandemia w odwrocie a i emeryci i renciści przecież też dostali swoje … grosze podwyżki…Czyli wszystko jest OK Dobra zmiana działa prawidłowo”, „To jak to idzie Panie Premierze o białych kołnierzykach, bo zapomniałem?”.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Te pieniądze im się należały? Ministerstwa na nagrody w 2020 roku wydały grube miliony. Reszta ma za...ć za miskę ryżu. 
Wynagrodzenie zwane PREMIA jest najgorszym z możliwych wynagrodzeń. Jeżeli dają premię za dobrą pracę to za co jest pensja – za złą pracę czy za złożenie podpisu na liście obecności. Jeżeli jest za dodatkowe osiągnięcia to należy te osiągnięcia wycenić i za nie uczciwie zapłacić. Tak samo za godziny nadliczbowe. Wynagrodzenie nie może zależeć od widzimisię dającego premię lub od jego humoru. 
27 02 2021 Wracamy do feudalizmu?
Już każdy widzi, że demokracja się nie sprawdza. A już demokracja parlamentarna to kompletna parodia, gdyż w parlamentach najczęściej lądują idioci i cwaniacy. Przestępcy też, co widać dobitnie w polskim Senacie.....
Najpierw aborcja "na pstryknięcie palcem". Taka dodatkowa i powszechna antykoncepcja. Są już nawet głosy, że jak dzieciak nie będzie się podobał, bo jest na przykład "trudny", to aborcja może być aż do szóstego roku życia......
Z drugiego końca, wiek emerytalny oczywiście się podniesie do maksimum. Czyli do końca. A kto jeszcze będzie miał tyle sił, że "naturalnie nie zejdzie", to... no cóż, pomoże się mu.......
Pamiętajmy – światowi mędrcy i eksperci (Klub Rzymski) wyliczyli, że optymalna liczba Polaków to 15 milionów. Dzisiaj jest nas ponad 37 mln. Jeżeli im się uda i nas pokonają, to.... 
Więcej na podstronie Polityka
28 02 2021 Podbieranie polityków z innych partii to faktycznie droga do sukcesu?
Ni pies ni, wydra coś na kształt świdra. Szymon Hołownia wciąż wzbudza wiele kontrowersji...
Regionalne struktury Platformy Obywatelskiej w Małopolsce mogą zostać rozbite. Emisariusze Szymona Hołowni rozmawiają bowiem z radnymi i już mają pewne sukcesy....
Szymek w kościelnej pelerynce i z pisowskim sztyletem w dłoni utacza krwi opozycji. Myślałem że to kret, a to kameleon; przybiera barwy otoczenia i porywa otumanione ofiary.....
Więcej na podstronie Aktualności


28 02 2021 Witold Waszczykowski marzy o kolejnej kadencji…
Witold Waszczykowski, jak to na rasowego polityka obozu władzy przystało, jest optymistą, jeśli chodzi o jedność koalicji. W Polsat News odniósł się najpierw do wywiadu prezesa, w którym ten stwierdził, iż kto rozbija prawicę, ten rozbija Polskę. Waszczykowski nie dostrzega niczego negatywnego w tych słowach i wręcz przekonuje, że prezes może tak mówić, bo przecież „Od tego jest naszym szefem i mentorem. Część polityków oczekuje pewnej wykładni i bardzo dobrze, że w kluczowych momentach Jarosław Kaczyński takich wywiadów udziela i tłumaczy, nakreśla pewną politykę (…) Zgadzam się z Jarosławem Kaczyńskim, że jeśli spory w Zjednoczonej Prawicy miałyby dotyczyć kwestii ambicjonalnych, to one są przykre i nie do zaakceptowania”. Wierzy też, że koalicja przetrwa trudny czas, chociażby dlatego, że „nie mamy alternatywy. Gdybyśmy oddali władzę, to doszłoby do wielkiego chaosu w Polsce, odwrócenia wielu reform, zatrzymana całej polityki społecznej i socjalnej, zmiany sojuszy w Europie. Ewentualne przyspieszenie wyborów byłoby groźną decyzją. Jestem za tym, by dokończyć kadencję i walczyć, by była następna”.
Internauci mają swoje zdanie na ten temat. Jak piszą, „Żadnego chaosu by nie było tylko 3/4 pisowców poszła by siedzieć z preziem na czele”, „Chaos byłby ogromny. PiSowcy chcieliby uciekać na San Escobar i nie mogliby znaleźć drogi”, czy też „Nie, Panie Waszczykowski, nie byłoby żadnego chaosu. Metodycznie, krok po kroku, nastąpi wielkie sprzątanie po PiS i przywracanie standardów demokratycznych, z jednoczesnym systematycznym stawianiem w stan oskarżenia tych, którzy próbowali wpuścić Polskę w maliny dyktatury”. To co? Szykujemy się na ten chaos, czy też odpuszczamy i niech się dzieje, co chce? Prezes i jego partia wiecznie żywi….
Źródło: gazeta.pl
„PiS od pięciu lat funduje Polakom demolujące kraj tsunami, trzęsienia ziemi, gradobicia i huragany, a Waszczykowski opowiada, że opozycja boi się „spokojnych lat”. Chłopu naprawdę już całkiem peron odjechał”
Szok ! Waszczykowski odkrył czym jest opozycja a czym koalicja rządząca. Jednak lata studiów na University of San Escobar zrobiły z niego prawdziwego intelektualistę i męża stanu.
Z forum: Waszczykowski w Polsat News. "Gdybyśmy oddali władzę, to doszłoby do wielkiego chaosu w Polsce, odwrócenia wielu reform, zatrzymana całej polityki społecznej i socjalnej, zmiany sojuszy w Europie " I potrzebny będzie wielki proces kaczych gangusów.
To on jeszcze nie wyemigrował na San Escobar? Niesamowite… 
27 02 2021 Biden zaatakował Syrię, Biden zaatakowany przez...... Demokratów.
Jesteśmy przeciwko wojnie w Syrii i dlatego będziemy tam bronić pokoju i to tak że kamień na kamieniu nie  zostanie. Tak jest filozofia nowego ładu światowego.....
Choć administracja Bidena nie powiadomiła Kongresu o ataku na koordynowane przez Iran obiekty wojskowe w Syrii, Stany Zjednoczone z wyprzedzeniem powiadomiły Izrael......
Wojna w obronie pokoju na świcie, to tylko Amerykanie mogli wymyślić!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


27 02 2021 Ludzie władzy.
Siedzą coraz bardziej osamotnieni w swoich gabinetach, zastanawiając się czasem, czy na pewno wszystko poszło dobrze. Potem dzwoni telefon i wiedzą już co należy zrobić, żeby nadal móc tam siedzieć......
Dostałeś na biurko listę gmin, które mają dostać dofinansowanie. Bez patrzenia wiesz, kto w nich rządzi, i że nie ma na niej takich, gdzie rządzi ktoś inny. Szef dzwonił i kazał podpisać. To nie będzie jego decyzja, tylko twoja, to ty jesteś dyrektorem od tych spraw......
Przyjaźniliście się jeszcze zanim się to wszystko wydarzyło. Kiedy został szefem zabrał cię ze sobą. Starałeś się, chociaż otoczyła go wtedy plejada szmaciarzy.....
Siedzisz w jego fotelu. Nad komputerem jest w ścianie mała dziurka po pinezce i obrys zdjęcia, które tu wisiało. Pewnie rodzinne. Kilkanaście lat tu pracował......
Więcej na podstronie Aktualności

27 02 2021 „Nie życzę mojemu krajowi takiego premiera” – komentuje taśmy Obajtka Cimoszewicz.
„Wrażenie zrobiła na mnie forma. Na tych taśmach słychać wulgarnego prostaka” –skomentował europoseł Włodzimierz Cimoszewicz – „Gdyby to był jakiś menel, to nie byłoby to zaskakujące, ale mamy do czynienia z gwiazdą polskiej gospodarki, człowiekiem, który każdego roku awansuje o ileś tam szczebli, prawie w kosmos już leci i jednocześnie mówi się o nim jako o przyszłym premierze”. Europoseł porównał osobę z taśm do Nikodema Dyzmy – zarówno pod względem wulgarności, jak i sposobu oraz formy robienia kariery. Najważniejsze jest także kłamstwo popełnione przez obywatela O. jako świadka w sądzie. „W każdym praworządnym kraju zostałby za to oskarżony i prawdopodobnie wylądowałby za kratkami”. Przypomnijmy, że podczas rozprawy sądowej z własnymi wujami o wyłudzenie 200 tys. zł Obajtek zeznał, że nie wiedział, iż nie można łączyć pracy samorządowca ze współpracą z TT Plastem. Zeznał również, że nie miał ze spółką nic wspólnego. Europoseł skomentował też słowa ministra Łukasza Schreibera, który używanie wulgaryzmów przez Obajtka próbował wytłumaczyć chorobą. „Ten pan będzie zawsze bronił prawdy partyjnej”. To, co ma do powiedzenia w tej sprawie, nie jest interesujące. Natomiast, jeśli przestępstwo popełnione przez bohatera taśm „zostanie zamiecione pod dywan, będzie to skandal” – zakończył.
Źródło: wp.pl
Z forum: Premier Cimoszewicz o Obajtku: "Słyszeliśmy wulgarnego prostaka , Nikodema Dyzmę , pod każdym względem i formy i sposobu robienia kariery"
Nikodem Dyzma to był inteligentny cwaniak, a ten jest faktycznie prostakiem jakich wielu szczególnie w pisowskich kręgach.
Cimoszewicz w Fakty po Faktach : "Na tych taśmach słychać jakiegoś prostaka a my mamy do czynienia z gwiazdą polskiej gospodarki i kandydatem na Premiera. Słyszeliśmy wulgarnego prostaka. Dyzmę"
Obajtek już chyba trafiony – zatopiony. Salwą z ORP Mateusz Morawiecki.
Wotum nieufności dla premiera, który dopiero co za zgodą i wiedzą poliszynela został wskazany na premiera. Przypomina to przypadek pisowca, który został uniewinniony zanim został skazany. Czy nasz pisdent i tym razem sprosta wyzwaniu?
Polska przeżyła Cimoszewicza, przeżyje i Obajtka. Jeden wart drugiego.

27 02 2021 Krajowy Plan Odbudowy nie ma szans na realizację – mówi Izabela Leszczyna.
Morawiecki zaprezentował w piątek główne filary swego Planu Odbudowy.  „Premier ma świadomość, że stoi na czele skompromitowanego, niemoralnego rządu i nie będzie miał szansy na wdrażanie tego Krajowego Planu Odbudowy” – skomentowała wystąpienie posłanka PO. Zaprezentowany dokument ma być podstawą do otrzymania 57 mld euro unijnych środków z Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Plan ma opierać się na pięciu filarach: transformacji cyfrowej, odporności i konkurencyjności gospodarki, jakości systemu ochrony zdrowia, zielonej i inteligentnej mobilności oraz zielonej energii i zmniejszeniu energochłonności. Projekt ma być teraz poddany konsultacjom , które potrwają do 2 kwietnia. Rząd będzie zatem otwarty na różnego rodzaju propozycje i „pewne przesunięcia”. Zdaniem Izabeli Leszczyny na tego rodzaju konsultacje jest już za późno, a poza tym jakiekolwiek konsultacje to fikcja. „Plan w kwietniu powinien być już gotowy, jeśli Polska chce uzyskać finansowe wsparcie na początku drugiej połowy roku”. Posłanka zauważyła też zły nastój i smutne miny wicepremiera Gowina czy wiceministra funduszy i polityki regionalnej, Waldemara Budy. W gruncie rzeczy – podsumowała – panowie nie mieli nic nowego do powiedzenia. „Minister Buda twierdzi, że przedstawiany plan jest ambitny, bo zakłada, że 20 procent środków przeznaczymy na cyfryzację, a 37 procent na ochronę środowiska. Przecież to już dawno było napisane w rozporządzeniu, taki też był wymóg Komisji Europejskiej”. Według Leszczyny rząd nie radzi sobie ani z transformacją energetyczną, ani z ochroną zdrowia. Zwróciła uwagę, że w mowie premiera nie padły żadne słowa o zmianie koncepcji rozwoju Polski. Morawiecki mówił tylko o znanych sprawach jak budowa CPK czy o kompletnie nierentownym pomyśle przekopu Mierzei Wiślanej. Internauci komentują, że gospodarkę planową w Polsce już mieliśmy. Z wiadomym skutkiem.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Może podzielić te miliardy między Obajtka, Rydzyka, Glińskiego i Biereckiego? A końcówkę na Smoleńsk? Było by to prawe i sprawiedliwe?
Wielka szkoda, że kłamstwo to nie jest paliwo. Dzięki pmm byśmy byli światową potęgą energetyczną.

27 02 2021 Paulina Henning-Kloska uważa, że za przeciekami w sprawie Obajtka może stać Ziobro.
Kilka dni temu  „Gazeta Wyborcza” opublikowała taśmy z nagraniami wypowiedzi obecnego przezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, najnowszego „pieszczoszka” PiS. Od kilku dni „taśmami Obajtka” wszyscy są zbulwersowani. Można przypuszczać, że to  Zbigniew Ziobro stoi za wyciekiem tych taśm . „Trudno tego nie powiązać z wojenką w ZP”. Opozycja domaga się od prokuratury działań w sprawie prezesa Orlenu, niegdyś wójta Pcimia, Daniela Obajtka, po wycieku taśm, które opublikowała „Gazeta Wyborcza”. Zdaniem Pauliny Hennig-Kloski z Polski 2050 za przeciekiem może stać Zbigniew Ziobro i może to być element tarć w koalicji rządzącej. Trzeba wspomnieć, że w czwartek Solidarna Polska – należąca do koalicji rządzącej – dołączyła do opozycji i poparła jej wniosek o uzupełnienie porządku obrad Sejmu o informację wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego na temat pomocy artystom w ramach Funduszu Wsparcia Kultury
„Czy to przypadek, że w momencie kiedy Zbigniew Ziobro głosuje z opozycją i daje jawne znaki, że kończy się jego cierpliwość i będzie grał ostro, pojawiają się taśmy, które stawiają Obajtka w bardzo złym świetle?”- pytała na antenie TOK FM Henning-Koska. „GW” przypomina, że w 2016 roku toczyło się już postępowanie przeciwko Obajtkowi. Chodziło właśnie o składanie fałszywych zeznań w sądzie i ujawnione nagrania. Orlen w imieniu swojego prezesa zaprzecza zarzutom i zapowiada, że treść nagrań opublikowanych przez „Wyborczą” podda analizie. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość, w tym prezes Kaczyński,  broni Obajtka, swoje najnowsze „odkrycie towarzyskie”. Takiego knajackiego języka, jak na nagraniu prezesa Obajtka chyba dawno nikt nie słyszał, nawet po kilku piwach. Pogratulować inwencji.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Ziobryści w umowie koalicyjnej nie mieli gwarantowanych miejsc w następnych wyborach. Starali się to zmienić i próbowali to nawet wymuszać. Prawdopodobnie dostali już ostateczną odpowiedz, że nie poprzez dymisję Kowalskiego i teraz frontalnie atakują. Kupujemy popcorn?
W tej " zjednoczonej " cały czas trwa wojna podjazdowa . Gó(ł)wno dowodzący ma problemy ze strategią .

27 02 2021 Dlaczego Kościół i PiS tak bardzo chronią pedofilów? – Pyta Eliza Michalik.
„ O co chodzi … z publicznymi peanami i usprawiedliwianiem seksualnych przestępców? Z ich uporczywą ochroną i śmianiem się w twarz ofiarom? Kto może lubić pedofila? Moim zdaniem tylko inny pedofil albo ktoś, kto ma wyraźny interes (warto wyjaśnić jaki?) w jego ochronie”. Na miejscu prokuratury badałaby wnikliwie wszystkie powiązania każdej osoby, która „aktywnie angażuje się w obronę księży pedofilów. Bo to głęboko podejrzane i na tyle częste, że wskazuje na jakąś niepokojącą prawidłowość”. Pedofilia w wymiarze społecznym, to nie „grzech”, tylko zbrodnia i złamanie prawa. Jeśli urzędnik kościelny takiej rangi, jak arcybiskup szczecińsko-kamieński Dzięga, wypowiada słowa, że „nikt nie jest bez grzechu”, to w dół hierarchii idzie czytelny sygnał: można gwałcić do woli, będziemy was bronić. Dlaczego Dzięga to robi? Dlaczego bronią pedofilów arcybiskupi Michalik i Jędraszewski oraz wielu innych? Na to jest jednak odpowiedź: „jeśli chcesz wiedzieć kto coś zrobił, spójrz, komu przyniosło korzyść, dlatego pytam: jaką korzyść mają arcybiskupi z tuszowania i relatywizowania przestępstwa pedofilii?”. Skoro to my, podatnicy utrzymujemy Kościół i farsę pod nazwą państwowej komisji ds. pedofilii, to może pora wreszcie wyjaśnić, dlaczego praca komisji nie dała żadnych efektów? Mało tego, dlaczego wzmaga się poczucie bezkarności sprawców? Kościół nigdy nie uznał cierpienia ofiar pedofilii i nie otoczył ich należytym szacunkiem. W takim razie powinno to zrobić za niego państwo, ale pod rządami Pis także tego nie robi. „Państwo PiS umywa ręce od pedofilii w Kościele dokładnie tak samo jak hierarchowie – pozorując działania, a tak naprawdę robiąc wszystko, żeby pedofile czuli się bezpiecznie”. Odpowiedź na pytania Elizy Michalik dają Internauci, jak np.: „(PiS) chroniąc kościół niejako zobowiązuje tenże kościół do współpracy i pomocy partii”.
Źródło: natemat.pl
Z forum: W średniowieczu funkcjonariusze kk palili, mordowali, gwałcili i rabowali. Teraz ze względu na postęp ewolucyjny pozostało im gwałcenie i wyłudzanie grosza.
Jak to, dlaczego. To proste: Pedofila w sutannie kryje inny pedofil w sutannie, wyższej rangi, a tego kryje pedofil w sutannie jeszcze wyższej rangi itd. aż do samej góry. Jeśli któryś z sukienkowych w tym łańcuszku woli dorosłych mężczyzn lub dorosłe kobiety, to tylko wyjątek w regule, bezdusznie stawiający osławione „dobro kościoła” ponad dobro gwałconych dzieci. I tyle. 
26 02 2021 Taśmy Obajtka. Orlen wydaje oświadczenie, opozycja chce śledztwa.
Dziennikarze opublikowali taśmy z 2009 roku, na których obecny prezes Orlenu wydaje polecenia pracownikowi TT Plast i przekonują, że Daniel Obajtek będąc wójtem Pcimia kierował z tylnego siedzenia spółką.....
…...w 2012 roku oszczędności obecnego prezesa Orlenu wzrosły o 295 tys. zł - z 5 tys. na 300 tys. zł. Jednocześnie był w stanie spłacić 355 tys. złotych kredytu w dwóch bankach - mówił Sowa. Wskazano także, że kupował udziały w różnych spółkach......
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2021 Mówimy Polska, myślimy prezes. Mówimy prezes, myślimy Polska…
Kaczyński: "Polska stoi dzisiaj przed ogromną szansą, a warunkiem jej wykorzystania jest jedność obozu Zjednoczonej Prawicy; każdy kto rozbija dzisiaj prawicę, działa przeciw Polsce, przeciw polskiej rodzinie i przeciw polskim wartościom"....
Więcej na podstronie Aktualności


26 02 2021 Burmistrz Mikołajek: Nie chcemy kłócić się z rządem, ani iść z kosami do Warszawy.
„Prosimy, żeby podmioty gospodarcze w całej Polsce były traktowane na równych zasadach. Nie chcemy się z rządem spierać, o nic kłócić, ani iść z kosami do Warszawy. Sytuacja wygląda w sposób następujący: jak górale tupnęli to się rząd przestraszył i specjalne ulgi oraz dofinansowania zastosował. Dlaczego my nie jesteśmy brani pod uwagę na takich samych zasadach, jak gminy górskie?” – pytał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Piotr Jakubowski. „To nie chodzi o to, żeby tupać nogą czy zwoływać pospolite ruszenie. Jesteśmy na takim etapie, że wszyscy powinni zrozumieć sytuację, w jakiej znalazły się podmioty w całej Polsce zajmujące się turystyką” - dodał burmistrz Mikołajek.
Jeżeli będą podejmowane decyzje sanepidu o nakładaniu kar na przedsiębiorców, którzy otworzą swoje biznesy mimo obostrzeń, to będą stawał w ich obronie. Decyzje tego typu muszą mieć uzasadnienie. Jeżeli rządzący czy osoby odpowiedzialne za to podejmują je, to jednocześnie muszą sobie zdać sprawę ze skutków - zaznaczył gość Marcina Zaborskiego. Jeżeli będzie taka potrzeba, to będziemy pomagali przedsiębiorcom z Mikołajek przygotować pozew zbiorowy przeciwko państwu, udostępnimy naszych prawników, którzy będą z nimi współpracowali - oświadczył na antenie RMF FM Piotr Jakubowski. 
O co mają być te pozwy? - zapytał swojego gościa Marcin Zaborski.  Odszkodowania z tytułu z utraconych dochodów. Jeżeli zamykamy prowadzenie działalności zamykamy prowadzenie działalności to pozbawiamy zarobków te podmioty, które się nią zajmują - uzasadnił polityk. 
"W Mikołajkach nie było skupisk, jak w Zakopanem", Byli turyści, ale myśmy nie obserwowali aż takiego napływu, który by stwarzał zagrożenie dla mieszkańców naszej gminy, powiatu, czy powiatów sąsiednich - mówił Piotr Jakubowski w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM. 
Turyści byli rozlokowani w 7 hotelach, które mamy do dyspozycji. Chodząc po mieście myśmy nie natrafiali na takie skupiska turystów, jak w Zakopanem, czy w górach przed wyciągami - przekonywał burmistrz Mikołajek.
Źródło: rmf24.pl
Gdybyście mieli ciupagi to by się z wami liczyli.

26 02 2021 Wiosenne porządki u Prezydenta. Za ile? Można osłupieć.
Prezydent po powrocie z nart dojrzał brudne okna, a tu wiosna idzie. Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta jakiś czas temu rozpisało przetarg na mycie okien w rezydencjach głowy państwa. Kancelaria Prezydenta zamawia usługę mycia okien w firmach, które profesjonalnie prowadzą taką działalność. Na mycie okien w podległych Kancelarii Prezydenta rezydencjach przeznaczono łącznie blisko pół miliona złotych. Umowy podpisane z firmami wyznaczonymi do mycia okien, będą obowiązywały maksymalnie 24 miesiące. Wybrane w przetargu firmy, będą zobowiązane do sukcesywnego mycia okien w prezydenckich rezydencjach, gdy dostaną odpowiednie zgłoszenie. Na mycie okien w podległych Kancelarii Prezydenta rezydencjach, przeznaczono 453 074,75 złotych. Mycie okien w Belwederze ma kosztować 38 tys. złotych,  na Helu prawie 50 tys. złotych, w Promniku 19 tysięcy, a w Wiśle aż 100 tys. złotych. To kolejna bulwersująca społeczeństwo wiadomość tak więc po urlopie w górach Andrzej Duda nie odpocznie raczej od zainteresowania mediów.
Głosy internautów: „Kuźwa, myślałem że zmywanie i okna to Agata ogarnia.”,”To się nazywa życie i tanie państwo, szkoda tylko , że wszystko na koszt „obatelela”„okna umyje szwagier z kuzynem założyli firmę .Przy okazji umyją narty notariusza narciarza .w gratisie „.„Mam nadzieję że nie przeczyta tego moja Pani z Ukrainy…” „To który krewny i znajomy królika założył firmę myjącą okna?”„a właścicielem firmy myjącej okna jest zaprzyjaźniony instruktor narciarski”
Żródło: Wprost.pl, Gazeta.pl
Z forum: Szumowski nagrał im tą firmę sprzątającą!?

26 02 2021 Kurski zarobił w TVP MILIONY. Poseł opozycji ujawnia.
Poseł KO Adam Szłapka ujawnił informacje na temat zarobków Jacka Kurskiego. „Wychodzi na to, że przez sześć lat Jacek Kurski zarobił prawie trzy miliony złotych. Kwota jest piorunująca. A to nie jest pełna suma” – powiedział dziś liberalny polityk. Dodał, że informacje o zarobkach Kurskiego otrzymał od TVP, ale były one podane w sposób wymagający – jak to określił sam Szłapka – „deszyfrowania”. Przykładowy fragment napisanej w abstrakcyjny sposób odpowiedzi brzmiał: „Za rok 2017 to łączna kwota brutto stanowiąca 10,33-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale 2016 roku”. Z napisanej nowomową odpowiedzi Szłapka wywnioskował, że szef TVP zarobił – 304 tys. 78,92 zł w 2016 r., 545 tys. 892,60 zł w 2017 r., 811 tys. 704,72 zł w 2018 r., 758 tys. 859,36 zł w 2019 r. oraz 290 tys. 121 zł w 2020 r.
Podane informacje dotyczą tylko czasu, gdy Kurski był prezesem TVP, dlatego też nie uwzględniono w nich pieniędzy, które zarobił jako doradca zarządu TVP.
Kurski, tylko jako prezes, zarobił więc łącznie… 2,7 mln zł. Szłapka uważa, że te zarobki „to nie wszystko” i właśnie z tego powodu będzie kontynuował sprawę.
Źródło: wp.pl

26 02 2021 Senator Jackowski zapewne znowu podpadł „swoim”.
Daniel Obajtek to pupilek Kaczyńskiego. Człowiek, który robi zawrotną karierę niczym Nikodem Dyzma… Jednak na nieskazitelnym dotąd wizerunku pojawiły się pewne rysy i to dzięki  taśmom z Obajtkiem w roli głównej, które ujawniła „Gazeta Wyborcza”. Wynika z nich, że ten uwielbiany Obajtek łączył swoją działalność samorządową z biznesem, skłamał w sądzie i chciał wykończyć firmę swojego krewniaka. Do tego artykułu odniósł się senator PiS, Jan Maria Jackowski, w Poranku Radia TOK FM. Senator nie ukrywa swego zdziwienia, bo przecież „W opinii publicznej panuje przekonanie, że to taki self-made man, który dziką, ciężką pracą i zdolnościami osiągnął ogromny sukces w biznesie, a teraz pokazał się jako skuteczny menadżer. Nagrania naruszają taki wizerunek Obajtka”. Mało tego, czuje się dość niekomfortowo, bo w artykule padają mocne słowa o seniorach prezesie i największym, polskim koncernie. Jest też przekonany, że jeśli taśmy te są autentyczne, to Zjednoczona Prawica musi zabrać głos w sprawie i zająć odpowiednie stanowisko. Słuchając  rozmowy z Jackowskim, odniosłam wrażenie, nie pierwszy już raz widać, że senatorowi jest coraz dalej od PiS-u. Coraz częściej pozwala sobie na krytykę ugrupowania, z którym zasiada w jednym klubie. On sam przyznaje, że „niestety, w ocenie mojej i wielu ludzi, którzy do mnie przychodzą, nastąpiło odejście od pryncypiów tego programu. Na przykład słynna tzw. piątka dla zwierząt była z nim sprzeczna. Czy inne negatywne zjawiska, jak nepotyzm, czy niespójność w kwestii walki z pandemią. Ja się na to nie godzę. Sprzeciwiam się temu, bo wychodzę z prostego założenia, że w polityce trzeba być wiarygodność, a nie relatywizować zasady i kierować się bieżącym pragmatyzmem”. Czy koledzy wybaczą mu tak mocną opinię o Obajtku i nadal pozostaną jego kolegami?
Źródło:tokfm.pl
Z forum: Jackowski o "Taśmach Obajtka": Materiał jest wstrząsający. Ciekaw jestem jaki będzie komentarz osoby, która jest bohaterem tekstu.
Pójdzie w zaparte, że to nie on.

Nie rozumiem o co tyle szumu? Przecież od dawna prezes takimi ludźmi się otacza. Im bardziej umoczony, tym bardziej spolegliwy. Zrobi wszystko dla kasy. I kasą się podzieli jak trzeba, tu coś za sponsoruje, tam coś wesprze. Po prostu biznesmen filantrop. Człowiek roku… Pisowski człowiek roku. 
24 02 2021 Andrzej Zybertowicz przerywa wywiad, bo…dostał pytanie, którego nie chciał.
Chodziło o to, że w sytuacji, gdy z powodu pandemii dzieci nie mogły wyjechać na ferie, prezydent, jak tylko rząd otworzył stoki, spędził cały weekend, oddając się swej pasji narciarskiej.....
Prezydent Duda jako jedyny na świecie został zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni, wygrywając pięć konkursów, no to mu się należą treningi, by powtórzyć sukces!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 02 2021 Kurski twierdzi, że Adamowicz żyłby, gdyby jego morderca oglądał TVP Info.
Oburzona tymi słowami prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, napisała do niego na Twitterze: „Odrażający typ z Ciebie Prezesie Kurski. Brak sumienia i jakikolwiek ludzkich, nie wspominając o chrześcijańskich odruchach…”......
No a to: „Telewizor za 10 tys. zł dwa razy się zepsuł. Powodem zbyt długie oglądanie TVP Info?”......
Więcej na podstronie Aktualności

24 02 2021 Czy marzenie władzy, by zniszczyć Grodzkiego się spełni?
Zjednoczona Prawica nie odpuści Tomaszowi Grodzkiemu. Trzeba marszałka upokorzyć i wyeliminować z areny politycznej, bo jak on śmiał stanąć na czele Senatu. Przecież ta funkcja należy się tylko politykowi obozu władzy! Jak informuje „Gazeta Polska” wciąż trwa śledztwo w sprawie Grodzkiego, któremu zarzuca się korupcję w czasie, gdy kierował jednym ze szpitali w Szczecinie. Funkcjonariusze CBA przesłuchali już ponad 180 świadków i mają potwierdzenie 14 zdarzeń korupcyjnych. Jak twierdzi prokurator Marcin Lorenc, rzecznik prasowy szczecińskiej prokuratury, „5 z tych zdarzeń nie uległo przedawnieniu i może stanowić podstawę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej”. Teraz, „aby postawić zarzuty senatorowi, potrzebna jest zgoda na uchylenie immunitetu. Taki wniosek z prokuratury trafia najpierw do marszałka Senatu, czyli samego zainteresowanego. I jeśli nawet wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej trafi pod głosowanie, jego los zależy od opozycyjnej większości”.
Źródło: wp.pl
Nie brał łapówek tylko przyjmował pacjentów w prywatnym gabinecie. Tak robią wszyscy lekarze!?
Z forum: Fabrykowanie dowodów winy osoby niewygodnej dla władzy, ma w postępowaniu każdej władzy autorytarnej, długą tradycję. Co innego jeśli chodzi o członka mafii bądź samego capo di tutti capi, ich nikt nie ma prawa ścigać i niepokoić.

24 02 2021 Spotkanie na szczycie. Nowy ład czy nowa wojna?
„Nie przewidziałem konsekwencji w sprawie aborcji” – przyznaje Kaczyński. Zarówno liderzy poszczególnych partii, wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy, jak i premier, wicepremierzy i szef klubu PiS, Ryszard Terlecki spotkali się we wtorek popołudniu w kancelarii premiera. Zebrani rozmawiali o „nowym ładzie”, aborcji, wcześniejszych wyborach, energetyce i różnicy zdań w koalicji.
Morawiecki forsował swoją wizję nowego programu o nazwie „nowy ład”, jaki chce ogłosić już w marcu. Swoje uwagi do tego programu zgłaszał Zbigniew Ziobro, zwłaszcza krytykując Fundusz Odbudowy, ale także sprawy klimatu i energetyki. Solidarna Polska ma do premiera przede wszystkim pretensje o ustąpienie w sprawie europejskiej ustawy budżetowej. Dlatego blokuje unijny Fundusz Odbudowy, z którego Polska ma dostać 27 mld euro w dotacjach i do 32 mld euro tanich pożyczek. „To nas akurat nie martwi – mówi anonimowy rozmówca z PiS – „Fundusz przejdzie głosami opozycji”.
Solidarna Polska krytykuje także przyspieszoną eliminację węgla, za którą to krytykę wyleciał Janusz Kowalski. 
Partię Porozumienie reprezentował Gowin. Kaczyński zapewniał go sumiennie, że nie ma nic wspólnego z wojną rozpoczętą przez Adama Bielana i nie zamierza się w nią mieszać. Cała ta sprawa najbardziej zirytowała Terleckiego, który groził, że jeśli niepokoje w Porozumieniu się nie skończą, mogą doprowadzić do wcześniejszych wyborów. Kaczyński przyznał, że nie spodziewał się takiej skali protestów w sprawie aborcji. Oznajmił, że tę sprawę PiS przegrał. Dodał też, że przy tak spadających sondażach pora wyciszyć spory – z czym zgodzili się wszyscy zebrani. Terlecki w podsumowaniu PAP dodał, że takie spotkanie powinno się odbyć jeszcze raz.
Źródło: wyborcza.pl
W POPiSie mamy burzę, trwa walka o „wpływy”, to musi się skończyć przedterminowymi wyborami!? Kto zatem przejmie władzę, młodzi od Lempart, a może ci od kaznodziei Hołowni!?
Z forum: Niestety, jestem pesymistą, obstawiam, że w imię żarłocznego chrumkania przy pełnym korycie Kaczyński, Ziobro i Gowin dogadają się. Albowiem od początku widać,że jedynym programem tzw, zjednoczonej prawicy jest nabrać forsy ile się tylko da. Reszta się nie liczy, od dawna nawet pozory się nie liczą.

24 02 2021 Awans Suskiego. Lichocka staje w obronie krytykowanego kolegi.
Marek Suski z PiS został nowym szefem Rady Programowej Polskiego Radia. Upolitycznienie tego stanowiska spotkało się z krytyką przedstawicieli opozycji. W obronie Suskiego, co akurat nie dziwi, stanęli jego koledzy, w tym posłanka PiS Joanna Lichocka, która twierdzi, że krytycy Suskiego robili wcześniej tak samo. „Gdy PO miała większość w Sejmie, to dali na szefową Śledzińską-Katarasińską, bo wtedy oni mieli najwięcej szabel. A teraz z kolei jest nim Marek Suski z PiS, wiceprzewodniczący sejmowej komisji kultury, bardzo merytoryczny, mądry i pracowity polityk. Szczucie na niego to popis hipokryzji polityków PO. Oni nie mają żadnych propozycji programowych, więc ich jedynym narzędziem jest hejt. Każdego dnia zatruwają debatę publiczną” – powiedziała prawicowa polityczka. Przywołana Iwona Śledzińska-Katarasińska, w rozmowie z WP, przyznała, że sytuacja z jej wyborem wcale nie przypomina tej z powołaniem Suskiego. Dlaczego?
„Nie, to nie jest ten sam mechanizm. Teraz przewodniczącym rady jest pan poseł Suski z PiS, a wiceprzewodniczącą pani wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, także z PiS. Kandydat opozycji na wiceprzewodniczącego, czyli dziennikarz Jan Ordyński, który nie jest ani politykiem, ani nie jest z KO, został przez PiS odrzucony. (…) Tymczasem za czasów mojego przewodniczenia Radzie Programowej TVP, w prezydium, jako wiceprzewodnicząca, zasiadała przedstawicielka PiS, czyli pani redaktor Bożena Walewska oraz redaktor Andrzej Krajewski, zgłoszony przez KRRiT, w ogóle niezwiązany politycznie z żadną opcją. My wtedy dopuszczaliśmy wielogłos. W radzie były też pani Anna Sobecka i pani Barbara Bubula, obie zgłoszone przez PiS, i zawsze miały prawo głosu” – oceniła. W opinii Śledzińskiej-Katarasińskiej wybór Suskiego nie jest dobrym posunięciem, gdyż „odpowiada mu, że media publiczne są mediami rządowymi”.
Źródło: wp.pl
No to wreszcie Suski wybuduje Centralne Narodowe Oczko Wodne z Ostrym Cieniem Mgły w Radomiu, tuż obok latarni morskiej, i stoczni?
Z forum: Hej, Najgorszy Sorcie Polaków! Posłanka PiS Małgorzata Gosiewska w Telewizji Republika mówi o przeciwnikach Kaczyńskiego: bydło i swołocz.
Przy tak słabej opozycji Kaczyński prezesem telewizji mianuje nawet własnego kota i ciemny lud będzie szczęśliwy a PiS wygra kolejne wybory. Chory kraj. 
22 02 2021 A niech umierają…
W rządowych raportach zakażeń SARS COV 2 liczba zgonów nie wydaje się najważniejsza. Wcześniej podawana jest informacja o nowych zachorowaniach i krzepiąca wiadomość o liczbie ozdrowieńców......
Od początku pandemii rząd zaniżał liczbę zgonów na COVID. Do dzisiaj zresztą nie wykorzystuje się w pełni potencjału laboratoriów wykonujących testy. Lekarze informowali o wielokrotnym przyroście przypadków chorób płuc i serca, a w tysiącach aktów zgonu jako przyczynę śmierci wpisano choroby towarzyszące COVID.......
Ludzie umierali z braku respiratorów, których nie zamówiono wtedy, gdy robiły to inne kraje, i nie u producentów, tylko tam, gdzie można było bezkarnie ukraść dziesiątki milionów. Ludzie umierali również z braku respiratorów, które były w rządowym magazynie......
Polska staje się krajem pogrzebów. Polacy umierają w męczarniach pod respiratorami. Umierają straszną śmiercią przez uduszenie, przegrywając walkę o kolejny oddech. Umierają w samotności, izolowani od rodziny, której ból – o dziwo! – jest taki sam jak Jarosława Kaczyńskiego po śmierci brata.....
Więcej na podstronie Polityka
23 02 2021 Koalicja Zjednoczonej Prawicy przetrwa kryzys?
….w minionym tygodniu zdymisjonowany został wiceszef resortu aktywów państwowych, polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Solidarna Polska negatywnie oceniła odwołanie Kowalskiego i stwierdziła, że nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej.....
W drugiej koalicyjnej partii – Porozumieniu – trwa spór w kwestii kierownictwa, podsycany przez Jarosława Kaczyńskiego, który tym sposobem, z pomocą europosła Adama Bielana próbuje przejąć koalicjanta.....
Jesteśmy po spotkaniu liderów partii koalicyjnych ZP. Jedyny komunikat dla społeczeństwa? Szef klubu PiS: "Koalicja trwa"......
Więcej na podstronie Aktualności


23 02 2021 W komisji ds. pedofilii zarabiają jak ministrowie i kontroli nie wpuszczają.
Badanie nadużyć seksualnych księży może być (niestety) całkiem intratnym zajęciem. I zdaje się nie przynosić większych efektów.....
Ta komisja ma budżet rzędu 12 mln zł rocznie. Chcieliśmy wiedzieć, co robi za te pieniądze. Usłyszeliśmy, że komisja jest niezależna i nie możemy wejść (….) – opowiada Joński.
Komisja w ciągu trzech miesięcy zgłoszeń zebrała ponad 100, z czego osób duchownych dotyczy… dziewięć.  Jak to możliwe? „Kontekst kościelny nie jest dominujący w naszej pracy” – mówił przewodniczący.......
Podstawowym celem istnienia tej komisji jest blokowanie jakichkolwiek inicjatyw dotyczących pedofilii w KK na zasadzie „przecież komisja już istnieje i działa. więc trzeba tylko poczekać na rezultaty”.
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2021 Rekordzista? 70 tys. kilometrów działacza PiS-u służbowym autem..
Wygląda na to, że niemal codziennie Andrzej Pruś wykorzystuje służbowe auto z kierowcą na trasie Starachowice-Kielce. Pruś to jeden z liderów Prawa i Sprawiedliwości w województwie świętokrzyskim a także doradca wojewody oraz przewodniczący sejmiku. W trakcie całej kadencji, wg informacji uzyskanych przez oburzonych radnych sejmiku z Polskiego Stronnictwa Ludowego od marszałka regionu Andrzeja Bętkowskiego, Andrzej Pruś pokonał służbowym samochodem aż 69 230 kilometrów w okresie od listopada 2018 r. do 11 stycznia 2021 r. Działacz PiS-u mieszka w Starachowicach, skąd, jak wynika z analizy trasy i ilości pokonywanych kilometrów, prawie w każdy powszedni dzień auto zabiera go do pracy w Kielcach (pracuje tam jako doradca wojewody) i odwozi do domu. Takim sposobem sekretarz PiS-u pokonuje jednego dnia ok. 200 km. Zainteresowany milczy, nie komentując zaistniałej sytuacji a radni PSL-u nie spodziewają się refleksji i przyznania do błędu.
Źródło: onet.pl
Pracuje poza miejscem zamieszkania, to albo dojeżdża lub mieszkanie służbowe otrzymuje!? Pytanie która wersja jest tańsza!?
Z forum: Jak to było? A.... bo im się po prostu należało. A jakie było główne hasło w PRLu? Kto pracuje w GSie ten zawsze coś wyniesie. Ludzie uczciwi i porządni są zawsze w mniejszości
Głównym problemem jest nie to, że tyle jeździ, ale to, że obrazowo mówiąc, prezes przywozi w teczce swoich kandydatów. Posłowie, jak i urzednicy powinni być wybierani spośród lokalnych działaczy. A jeśli ktoś woli Kielce od Starachowic, to niech się tam przeprowadzi, zyska zaufanie tamtejszych mieszkańców, i jak go wybiorą, to do pracy będzie mógł dojeżdżać nawet rowerem.

23 02 2021 Terlecki wzywa ex-członków PZPR do odejścia ze stanowisk publicznych.
Michał Szczerba oskarżył Ryszarda Terleckiego o wpływ na obsadę stanowisk w IPN. Nominacja byłego ONR-owca, Tomasza Greniucha, rzekomo miała być m.in. efektem jego współoddziaływania na decyzje podejmowane w historycznej instytucji. Teraz do tych pogłosek odniósł się sam Terlecki.
„Ja, jak państwo wiecie, byłem przeciwnikiem tej decyzji, ale tak się stało, jak się stało. Ja uważam teraz, że ci funkcjonariusze publiczni, osoby publiczne, które były np. w PZPR, powinny składać rezygnację, podobnie jak to zrobił ten pan, który był w ONR” – powiedział w rozmowie z dziennikarzami PAP. Dlaczego mieliby się oni podać do dymisji? Zdaniem Terleckiego system komunistyczny był „tak zbrodniczy jak hitleryzm” lub „nawet bardziej”. Z miejsca posypała się lawina komentarzy ze strony przedstawicieli opozycji. Przeciwnicy rządu zaczęli pytać, czy takie dymisje dot. też polityków prawicy. „Marszałek Ryszard Terlecki twierdzi, że osoby publiczne, które były w PZPR, powinny składać rezygnacje ze stanowisk. No to czekamy na zwolnienie pana Stanisława Piotrowicza, sędziego tak zwanego Trybunału Konstytucyjnego” – zażartował na Twitterze polityk Lewicy Krzysztof Śmiszek. Listę osób przeznaczonych do dymisji przygotował z kolei Przemysław Szubartowicz. Dziennikarz wśród nich wymienił Krzysztofa Czabańskiego, Macieja Łopińskiego, Wojciecha Jasińskiego, Jacka Saryusza-Wolskiego oraz Marcina Wolskiego.
Źródło: gazeta.pl
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią postkomunistów z PZPR. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu.
Z forum: Chodzi o Pana Piotrowicza? A może to Pan Kujda podpadł panu marszałkowi?
Idą ciężkie czasy dla Piotrowicza, Karskiego, Czabańskiego i Wolskiego.
O rany, ale czystka w szeregach PiS się szykuje !!!
JPRDL to się nie dzieje Terlecki już całkiem „odleciał” co oni tam kuźwa palą w tym PiS???

23 02 2021 Kowalski o „gołębim sercu” Ziobry. Dziennikarka nie mogła przestać się śmiać!
Poseł Janusz Kowalski (Solidarna Polska) pojawił się w programie Beaty Lubeckiej. Na antenie Radia Zet opowiadał o Zbigniewie Ziobrze i Jarosławie Kaczyńskim. Obydwaj politycy byli określani przez Kowalskiego w samych superlatywach. Żeby przerwać rzekę komplementów Lubecka zadała mu podchwytliwe pytanie: „Proszę wymienić największą wadę Zbigniewa Ziobry, której nie ma Jarosław Kaczyński”. Odpowiedź Kowalskiego rozśmieszyła prowadzącą do łez. „Ma gołębie serce. Mówię to z całym przekonaniem” – Kowalski powiedział o Ziobrze. Opinię podtrzymywał, pomimo śmiechu Lubeckiej, która nie dała się na to nabrać. Kowalski, próbując przekonać dziennikarkę co do dobrego charakteru Ziobry, mówił, że ma on bardzo przyjacielskie podejście w kontaktach międzyludzkich i jest łagodny. Tylko w kontaktach z Unią Europejską jest zwolennikiem twardego kursu… „Czyli rozumiem, że Zbigniew Ziobro nie ma wad?” – dopytała Lubecka. Przedstawiciel SP, o dziwo, nie odpowiedział na to pytanie, ale ruszył do dalszego wychwalania wspomnianego już wcześniej prezesa Kaczyńskiego.
„Pan prezes Jarosław Kaczyński, mogę to potwierdzić z autopsji, widząc jakim wielkim szacunkiem darzy kobiety, kobiety uwielbiają współpracować między innymi z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, który jest tak brutalnie często atakowany” – kontynuował swoje absurdalne wywody gość Radia Zet. Przypomnijmy, że Kowalski niedawno pożegnał się z funkcją wiceministra. Być może pokaz wierności Jarosławowi Kaczyńskiemu ma mu pomóc w dalszej karierze. 42-letni Janusz Kowalski mandat posła Zjednoczonej Prawicy sprawuje od 2019 r. Wcześniej działał między innymi w strukturach Platformy Obywatelskiej.
Źródło: natemat.pl
Z forum: "Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, Nie da on krzywdy zrobić nikomu..."
„Łubu-dubu, to mówiłem ja, kowalski.” Pisiate mogą z tego film zrobić i pokazywać kandydatom do partii w ramach szkolenia z dobrego partyjnego wychowania: „Członek z wazeliny”. 
22 02 2021 „Ekspert” podkomisji smoleńskiej ostro krytykuje Macierewicza.
Macierewicz wprowadza w prace podkomisji mnóstwo chaosu, tworzy sytuacje konfliktowe i rozpowszechnia błędne informacje w mediach, stąd Joergensen wolałby, by na jej czele stanęła osoba faktycznie kompetentna i wskazuje na profesora Biniendę (?!).....
No a czego można się spodziewać po kimś co skacze z trampoliny do pustego basenu!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2021 Instytutów ci u nas dostatek, ale czas na kolejny…ku chwale tej władzy i jej myśli politycznej.
Teraz, gdy pandemia szaleje, ludziom żyje się coraz trudniej, wprowadzane są kolejne podatki, gospodarka ledwo zipie, inflacja wali nas po kieszeniach, premier Morawiecki ma swoje priorytety i powołuje do życia kolejny już instytut.....
Premier Morawiecki utworzył Instytut De Republica. Instytutem kieruje dyrektor z dwoma zastępcami oraz szefami komórek organizacyjnych. W Instytucie działa 30 osobowa Rada Naukowa. Członkowie Rady otrzymują miesięczne wynagrodzenie. Ojczyzna dojna w całej krasie!....
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2021 Ej, pani Szydło! Nic tak nie plami jak atrament.
Z kapelusza pani z broszką wyskoczył królik. Światło dzienne ujrzał dokument podpisany przez Beatę Szydło gdy była premierem. Sprawa, o której pani Szydło chciałaby pewnie zapomnieć jest niezwykle bulwersująca. Chodzi o naprawdę ciężkie pieniądze – 2 mln złotych, które były wsparciem działalności oskarżanego o pedofilię ks. Andrzeja Drymera mimo, że od wielu lat krążyły plotki na temat skłonności księdza. 3 listopada 2016 r. Beata Szydło, ówczesna premier Polski , podpisała zarządzenie o przekazaniu Funduszu Kościelnemu takiej kwoty z przeznaczeniem na przebudowę szpitala właśnie w ręce ks. Andrzeja Drymera. Pokazano nawet zdjęcie dokumentu z podpisem Beaty Szydło. Portal Oko.press przypomniał fakty niewygodne dla Beaty Szydło. Na antenie TOK FM o sprawie mówił też dziennikarz, Radosław Gruca, autor książki „Hipokryzja. Pedofilia wśród księży i układ, który ją kryje”. Pieniądze na kolejną inwestycję kościelną pochodziły z rezerwy budżetowej, którą każdy szef rządu dysponuje samodzielnie w razie nagłych wypadków. To był rzeczywiście nagły wypadek. Pomroczności jasnej byłej pani premier.
Źródło: se.pl
Z forum: Ksiądz Andrzej Dymer od ponad ćwierć wieku jest niezatapialny. Pierwsze doniesienie o wykorzystywaniu seksualnym nieletnich chłopców dotarło do kurii szczecińskiej w 1995 roku. Ostatnią ofiarę, o której wiemy, zgwałcił w 2000 roku.
Papier wszystko przyjmie i niczego się nie zaprze. Ewidentny dowód na współpracę z kościołem pedofilsko- katolickim. Tu nie ma wymówek i powodów do zasłaniania się niewiedzą. Widziały gały komu szmalec dawały.
W reportażu Czarno na białym nie tylko nazwisko Szydło padło, ale też Kempy, Brudzińskiego i innych. I w sumie to nic dziwnego, że PiS chroni pedofilów w koloratkach. Gdyby każdego hierarchę drobiazgowo prześwietlić to chyba nie znalazłby się żaden bez winy, pisowska komisja ds. pedofilii musiałaby oskarżyć każdego, a to pozbawiłoby PiS solidnego wsparcia we władzy i przy wyborach. Dlatego PiS będzie chronić kościelnych pedofilów, póki będzie u władzy – to obopólne korzyści.

22 02 2021 Polska Grupa Górnicza pada na ryjek, ale wydaje, ot tak, ok 300 mln zł na nagrody.
Jak podaje portal gazeta.pl, Polska Grupa Górnicza wypłaciła swojej prawie 40-tysięcznej załodze nagrodę roczną, tzw. „czternastkę’.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że
…w drugim kwartale tego roku firma może stracić płynność finansową i zabraknie jej środków na dalsze funkcjonowanie. W związku z trudną sytuacją, PGG w ubiegłym roku wystąpiła o 1,75 mld zł wsparcia, a obecnie analizowany jest wniosek o kolejne wsparcie, w ramach tarczy PFR. Komentarz internautów bezcenny! Jak piszą, „nie zarobili na 13 pensje a dają im 14 porąbany kraj”, „Cała ta branża tkwi mentalnie i rzeczywiście w głębokim PRL, górnicy dalej myślą że dzięki nim budujemy Polskę ludową, a rządzący od lat ich w tym uświadamiają, kiedy wreszcie znajdą się odważni i zlikwidują tą studnię bez dna? Jak można wpłacać jakiekolwiek premie w przedsiębiorstwie które od lat jest pod kreską, bo wszelkie 13 i 14 należy tak traktować?”, czy też „14 pensja, kłopoty finansowe, utrata płynności, wsparcie państwa. To ma sens. Skazani na sukces”.
Faktycznie, czegoś tu nie rozumiem. PGG nie ma kasy, prosi o pomoc z tarczy, a jednak stać spółkę na nagrody? Coś tu solidnie kupy się nie trzyma…
Źródło: gazeta.pl
Dobre to węgiel tanieje, gdzie bo na składach co dostawa to droższy!?
Z forum: Notująca niemal pół miliarda zł straty rocznej Polska Grupa Górnicza przeznaczyła na czternastki dla górników 300 mln zł i ogłosiła wzrost ich uposażeń o 6%. Tymczasem, w wyniku spadających cen węgla i efektywności wydobycia, może mieć problem z utrzymaniem płynności finansowej. 13, 14 i podwyżki proponuję wypłacać w węglu, który leży na składach. Odpadnie problem magazynowania.
„Władza” dodrukuje potrzebne pieniądze i tzw. górnicza brać będzie fedrowała żeby przybywało surowca na składach. To już są ciule, bo inaczej tego nazwać się nie daje.

22 02 2021 PiS zasiada w Zgromadzeniu Parlamentarnym RE ze skrajnie prawicową AfD.
Dziwne, że PiS, który chwali się na prawo i lewo sukcesami, nawet tymi, które trudno tak nazwać, milczeniem pomija swój sojusz z Alternatywą dla Niemiec (AfD). Obie partie od grudnia 2019 r. należą do jednej grupy w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Oprócz nich, w grupie Europejskich Konserwatystów i Demokratycznego Sojuszu znajdują się też m. in. brytyjscy torysi oraz skrajnie prawicowe partie z Hiszpanii i Austrii – VOX i FPO. Alternatywa dla Niemiec to organizacja, która powstała w 2013 roku. Głosi niechęć do Unii Europejskiej i imigrantów. Mają też bardzo przyjazny stosunek do ciemnych kart historii swego kraju. Uważają, że naród niemiecki powinien być dumny z osiągnięć Wehrmachtu, a „Hitler to tylko drobiazg historii”. Partia ta nie kryje też swojego prorosyjskiego stanowiska. Jej delegacja odwiedziła w grudniu Kreml, ogłaszając tam swoje stanowisko w sprawie gazociągu Nord Stream2, którego budowę należy „zakończyć za wszelką cenę”. Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS i wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, nie widzi nic złego w tym, że partia ma takiego sojusznika jak AfD i jak mówi „Rzeczpospolitej”, „Zgromadzenie ma nieco inny obszar działania niż Parlament Europejski. Jest w nim 47 krajów, w tym także Rosja, Azerbejdżan, Armenia i kraje postsowieckie. Każda z większych partii należy do którejś z grup Rady Europy. Jeśli złoży deklarację ideową czy polityczną, raczej nie ma przeszkód, by została przyjęta”. Faktycznie, taki partner to żaden problem?
Źródło: onet.pl
Z forum: PiS w jednej grupie z naziolami z niemieckiej AfD w Radzie Europy. Dziwicie się teraz, że nie przeszkadza im naziol Greniuch jako dyrektor IPN we Wrocławiu?
Wspaniałe towarzystwo Panie A.Mularczyk. Rosja, Azerbejdżan i Armenia, gdzie tylko najdzielniejsi i najwytrwalsi pamiętają co znaczą słowa: WOLNOŚCI DEMOKRACJA

22 02 2021 Rozpoczął się proces wdowy po prezydencie Adamowiczu.
Dziś przed Sądem Rejonowym w Gdańsku rozpoczął się proces europosłanki z ramienia KO, Magdaleny Adamowicz, która jest oskarżana o ukrywanie dochodów oraz błędne rozliczanie podatku za wynajem kilku mieszkań. Przedstawicielka opozycji nie przyznaje się do zarzucanych jej przestępstw. „Absurdalny jest zarzut, że prowadziłam rzekomo działalność gospodarczą. 700 tysięcy Polaków rozlicza się z wynajmu mieszkań ryczałtem. Tak też było i w naszym przypadku. Płaciłam 8,5 procent ryczałtu od przychodu. Wybierając ryczałt tak naprawdę zapłaciłam ponad 2,5 tysiąca złotych więcej niż gdybym miała prowadzić insynuowaną mi działalność gospodarczą, bo nie odliczałam, jak przedsiębiorcy, żadnych kosztów” – Adamowicza powiedziała w gdańskim sądzie. Stwierdziła także, że zarzucenie jej, iż wynajmowała 11 nieruchomości, jest błędne. „Na 62 stronie aktu oskarżenia prokurator insynuuje, że w latach 2011-12 wynajmowałam 11 nieruchomości. To nieprawda. Nigdy nie posiadałam i nie posiadam tylu mieszkań. W tym okresie wynajmowaliśmy z mężem 5 pięć mieszkań” – kontynuowała zeznania, dodając, że zawsze rozliczała się z dochodów w 100%. Europosłanka uważa, że proces jest próbą odwrócenia uwagi od kontrowersyjnych działań prokuratury prowadzonych wokół jej męża – prezydenta Pawła Adamowicza. „Bo tylko on [proces] może osuszyć bagno oszczerstw wylewanych na moją rodzinę od lat. Oszczerstw wylewanych w rządowych mediach na podstawie fałszywych przecieków z rządowej prokuratury” – napisała w mediach społecznościowych. Magdalena Adamowicz, z domu Abramska, jest doktorem nauk politycznych. W Parlamencie Europejski zasiada od czasu rozpoczęcia jego IX kadencji (od 2019 r.). Mąż polityczki, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, został zamordowany przez zamachowca, który popełnił zbrodnię ze względu na swoją nienawiść do PO.
Źródło: tokfm.pl
I tak dużego majątku dorobili się uczciwą pracą, na rzecz dobra mieszkańców Gdańska!?

22 02 2021 Powrót Dudy z urlopu wydarzeniem najwyższej rangi państwowej.
Przez ostatnie kilka dni Andrzej Duda wreszcie mógł odpocząć po wytężonej, często przekraczającej jego możliwości fizyczne, pracy. Pan prezydent oddał się białemu szaleństwu, szusując po stokach, nabierając rumieńców i chęci do życia. Jednak wszystko, co dobre, kiedyś musi się skończyć. Tak więc, koniec z lenistwem i czas wrócić do obowiązków, a ten powrót na pewno zapisze się w pamięci Polaków „złotą czcionką”. Pognał więc pan Duda, eskortowany przez samochody SOP-u i nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież to osoba publiczna i głowa państwa, ale…czy rzeczywiście wracając z prywatnego wypoczynku, trzeba było blokować przejazd innych urlopowiczów, wymuszając pierwszeństwo i jadąc na sygnale? Według znacznej części internautów to spore przegięcie. Jak piszą, „Z drogi śledzie, bo Jędruś ( hehehe; you know, you know. Im telling you ) co się wiecznie uczy jedzie”, „Duda obnaża całkowicie swoją ignorancję dla ludzi dla pandemii. Chłopiec wykorzystuje do cna swoją pozycję byleby zaspokoić swoją chuć i wyciągnąć jak najwięcej dla siebie. A co tam Polska, jakaś tam epidemia to mnie nie dotyczy”, „Nasz Duduś był prywatnie na nartach, nie powinien korzystać z tego przywileju, powinien jak każdy powracający obywatel, czekać w tym korku nie używając koguta i żadnych sygnalizacji”. A ja zastanawiam się jeszcze nad jednym. Czy teraz, gdy pan Duda już wypoczął na nartach, to rząd znowu zamknie stoki?
Źródło: wp.pl
Dobre to jest wraca z urlopu na którym bez przerwy jest!? 
20 02 2021 Stan po Burzy. Kaczyński obawia się utraty władzy. Czy Gowin stworzy taktyczną koalicję z opozycją?
Nastąpiła zmiana epokowa. Po dwóch dekadach działalności Platforma Obywatelska zmienia swe oblicze ideowe. Popierając aborcję do 12. tygodnia ciąży, partia porzuca umiarkowany konserwatyzm i otwarcie zwraca się do elektoratu liberalno- lewicowego.....
…..gdyby Warchoł wygrał wybory na prezydenta Rzeszowa, to zwolniłby się jeden fotel poselski w Zjednoczonej Prawicy, które przejąłby nie ktoś z Solidarnej Polski, a przedstawiciel PiS. Na razie Ziobro i Kaczyński idą na zwarcie.....
Więcej na podstronie Polityka
20 02 2021 Sasin żąda dymisji Tomasza Greniucha.
Dramat, że w kraju, który był jednym z najbardziej zniszczonych przez nazistowskie Niemcy, takie rzeczy w ogóle należy tłumaczyć. Wstyd i hańba! IPN to w tym momencie dno.....
Więcej na podstronie Aktualności


20 02 2021 Złość w Solidarnej Polsce po dymisji. "To śmieszne"
- Robią błąd. Przekonają się, jak duży – słyszymy w Solidarnej Polsce. To komentarz do dymisji Janusza Kowalskiego z funkcji wiceministra aktywów państwowych......
Więcej na podstronie Aktualności


20 02 2021 Decyzją Senatu 14-tą emeryturę otrzymają wszyscy, także Kaczyński, Terlecki i Pawłowicz.
Pierwotnie czternasta emerytura miała przysługiwać tylko osobom ze świadczeniami do 2900 zł i wynosić 1022 zł netto. Potem zmieniono limit na  4150,88 zł. Decyzja Senatu jednak zniosła te ograniczenia. Poprawkę zakładającą zniesienie progu ograniczenia zaproponował senator KO, Artur Dunin. Senatorowi zdecydowaną większością poparli tę poprawkę, zatem czternastka trafi do wszystkich emerytów i rencistów, niezależnie od wysokości dotychczasowego świadczenia. Na tym prezencie skorzystają także parlamentarzyści jak prezes PiS, Jarosław Kaczyński czy sędzia TK, Krystyna Pawłowicz. Prezes pobiera obecnie 6800 zł brutto emerytury plus dieta poselska, a Krystyna Pawłowicz – oprócz uposażenia sędziego TK (ok. 22 tys. zł miesięcznie), ma 4900 zł emerytury brutto. Uprawnionych do świadczeń emerytalnych i rentowych w Polsce mamy ponad 9 mln, koszt dodatkowej emerytury wyniesie 11 mld zł. Ustawa wróci jeszcze do Sejmu.
Źródło: gazeta.pl
No i to jest dobra wiadomość, byle tylko doczekać do 14 emerytury!?
13 i 14 emerytury to nie dar, tylko zmniejszenie pobieranego podatku!? Zatem nie dziękujmy bankomatowi za to że wypłacił nam nasze pieniądze!?

20 02 2021 Dymisja Janusza Kowalskiego. Kierownictwo PiS nie chce go więcej widzieć w rządzie.
Kierownictwo PiS na piątkowym spotkaniu zdecydowało o dymisji wiceministra Aktywów państwowych, Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski, radykalnego przeciwnika UE. Podpis pod odpowiednim dokumentem złożył już minister Sasin, a  dymisja czeka już tylko na autograf premiera Morawieckiego. Jest prawie pewne, że ją podpisze. Podobno premier zabiegał o tę dymisję już od grudniowego szczytu UE w sprawie unijnego budżetu. Czekał jednak na poparcie tej decyzji przez Kaczyńskiego. Janusz Kowalski był jednym z polityków, którzy najbardziej zaangażowali się krytykę negocjacji budżetowych w Brukseli. „Weto albo śmierć” – głosił Kowalski podczas jednej z konferencji prasowych liderów Solidarnej Polski. Ludzie Ziobry starali się wtedy, by wraz z Orbanem zawetować powiązanie budżetu unijnego z praworządnością. Wtedy po raz pierwszy zaczęto mówić o jego dymisji, zwłaszcza, że Kowalski do końca o tamtym głosowaniu nie zmienił zdania. Komentował w TVP, że jeśli Polska przyjmie warunki unijne, będzie zmuszona do „homo-małżeństw, adopcji dzieci przez pary homoseksualne, przyjmowania tysięcy imigrantów muzułmańskich, uczenia naszych dzieci gender”. Nieoficjalnie mówi się, że Kowalski będzie miał dość miękkie lądowanie do jednej ze spółek skarbu państwa.
Źródło: onet.pl
Z forum: Czas najwyższy, chociaż on, choć pusty jak bęben, to tylko pionek ale może tym razem jedna jaskółka uczyni wiosnę.
Agresywna antyunijna i antyniemiecka retoryka Kowalskiego, jakkolwiek wpisującą się w oczekiwania radykalnego elektoratu, chyba już dawno zaczęła szkodzić rządowi. I tak go długo tolerowali.

20 02 2021 Donald Tusk o "sportowych pasjach" Andrzeja Dudy. Wbił szpilę prezydentowi
Prezydent Andrzej Duda zainaugurował swój sezon narciarskim na stoku w Wiśle. Zimowy wypoczynek głowy państwa wzbudził szereg komentarzy. Teraz swoją uwagą na temat prezydenta szusującego na nartach podzielił się też Donald Tusk. Prezydent Andrzej Duda w środę wybrał się na narty na stok na Cieńkowie. Kiedy sprawę opisały media, na głowę państwa spadła fala gromów. "Nie podzielam krytyki sportowych pasji Pana Prezydenta" - napisał w sobotę Donald Tusk w mediach społecznościowych. "Przecież od dawna wiadomo, że tak potrzebne respiratory i maseczki najłatwiej zamówić na stoku narciarskim" - dodał były premier Polski i szef Europejskiej Partii Ludowej, niemal wprost nawiązując do afery z zakupem sprzętu przez resort zdrowia za czasów ministra Łukasza Szumowskiego.
Wcześniej wyjazd prezydenta na narty krytykował m.in. prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Przeszkadza mi, że przez 190 dni pan prezydent nic nie zrobił ws. pandemii, a w trakcie kampanii lansował się na koronawirusie - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz. "Rada Bezpieczeństwa Narodowego? Spotkanie z upadającymi przedsiębiorcami? Aktywność w sprawie Nawalnego? Wsparcie dla szybkiego wprowadzenia Planu Odbudowy? Nie. Najważniejsze są narty" - komentował z kolei w mediach społecznościowych przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, nazywając Andrzeja Dudę "Pierwszym Przedszkolakiem RP".
Źródło wp.pl
Z forum: Panie premierze Tusk jak zawsze w punkt.
Tuskowi polecam wierszyk Jerzego Doroby:
Kiedy chodzisz prosto,
wszystkim jest to miłe.
Gdy się jednym skłonisz,
drugim wypniesz tyłek.
Komu bije pokłony Tusk to powszechnie wiadomo!. 
18 02 2021 Łatwo się zaszczepić... ha, ha!
Zaszczepiony – Nie. Status – oczekujący i chętny. Perspektywa – nie znana. Ocena procesu – burdel......
W ostatni piątek wieczorem zatelefonowali do mnie zaprzyjaźnieni lekarze ze szpitala PCK w Redłowie, iż jest taka sytuacja u nich, że mnie zarejestrowali na szczepienie u nich w szpitalu. Mam być dokładnie w niedzielę o 10:00. To pojechałem. Już przy szlabanie na teren szpitala zorientowałem się, że coś nie tak. Przed budynkiem onkologii, gdzie szczepią, ujrzałem kłębowisko ludzi......
Wobec całej tej gmatwaniny szczepiennej oczywiście wściekłem się na Ministerstwo Zdrowia. To ich durne dyspozycje powodują, że terenowe punkty szczepień otrzymują śmiesznie małe ilości szczepionek, gdy w tym samym czasie szpitale bazowe są zalewane dostawami, których nie mogą, albo nie potrafią zużyć, albo przekazać dalej.......
Więcej na podstronie Polityka
19 02 2021 Duda ma już ponad 150 doradców.
12 lutego br. Andrzej Duda powołał Radę ds. Ochrony Zdrowia, która składa się z 21 doradców. Celem tego organu będzie m.in. przygotowywanie opinii i ekspertyz z zakresu ochrony zdrowia dla urzędującego prezydenta Rzeczpospolitej. Rada ds. Ochrony Zdrowia będzie działała w ramach Narodowej Rady Rozwoju. 10 członków Rady ds. Ochrony Zdrowia jest zresztą jednocześnie członkami NRR. Nadrzędny organ wobec Rady ds. Ochrony Zdrowia ma 100 członków. To jednak nie jedyne gremium zajmujące się doradzaniem prezydentowi RP. Prezydentowi pomaga też składająca się z 20 członków Rada ds. Przedsiębiorczości oraz licząca tyle samo osób Rada ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Podsumowując, do organów doradczych prezydenta RP należy 147 osób plus dziesięciu doradców etatowych oraz 11 doradców społecznych. Należy przy tym podkreślić, że – w porównaniu z poprzednikiem – Andrzej Duda dysponuje naprawdę szerokim gronem doradców, co jednak wcale nie przekłada się na wzmożoną aktywność legislacyjną tegoż polityka. Serwis konkret.tvn24.pl podaje: „W pierwszej kadencji Andrzej Duda, mając do dyspozycji ponad 120 członków Narodowej Rady Rozwoju oraz 20 etatowych i społecznych doradców, skierował do Sejmu 36 projektów ustaw – z czego sześć w czerwcu i lipcu 2020 roku, w ostatnich tygodniach kampanii prezydenckiej. Sejm uchwalił 30 z nich. Dla porównania: Bronisław Komorowski w trakcie swojej kadencji, mając do dyspozycji 21 doradców etatowych i społecznych, skierował do Sejmu 29 projektów ustaw (w tym dwa jako marszałek Sejmu wykonujący obowiązki prezydenta). Sejm uchwalił 25 z nich”.
Źródło: konkret.tvn24.pl
Z forum: Chyba przestał się nawet uczyć, choć robił to (w swoim mniemaniu) cały czas ... jak ze skeczu Dudka ... skoro dyrektor ma xxx zastępców to po diabła mu rozum?
No przecież ktoś mu musi doradzać, czy z kijkami, czy lepiej bez.
Kancelaria Pana Dudy jak widać jest przechowalnią kolesi i pisowskich działaczy, których trudno upchać w spółkach skarbu państwa ,czy w przeludnionych ministerstwach. Jak wyczytałem kiedyś w mądrym tygodniku, prezydent Wojciechowski w przedwojennej Polsce miał 85 pracowników – bez stójkowych i personelu sprzątającego- i ogarniał problemy całego kraju. Nie mieli telefonów komórkowych i internetu. Ale to byli najlepsi z najlepszych w każdym fachu i sprawy narodu były dla nich ważniejsze jak narty, imprezy i propaganda sukcesu..

19 02 2021 Piotr Wawrzyk stanął na uszach, by senatorzy odrzucili jego kandydaturę na RPO.
Senat odrzucił w czwartek kandydaturę wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Głosowanie poprzedziła runda pytań i odpowiedzi. To oznacza, że na stanowisku pozostaje na razie Adam Bodnar. Padło wiele pytań, jak np. czy dostał rekomendację klubu PiS i partii PiS, czy uważa, że RPO powinien być osobą niezależną i być osobą, która będzie pełnić tę funkcję w imieniu wszystkich obywateli RP, o jego stosunek do rozpatrywanej przez Europejski Trybunał Praw Człowieka skargi dotyczącej zasad inwigilowania obywateli przez służby specjalne, niezgodnego z konstytucją ograniczania prawa do zgromadzeń, sprawy śmierci Igora Stachowiaka i pacyfikowania demonstracji publicznych , „stref wolnych od LGBT czy wreszcie nieludzkim traktowaniu kobiet. Trudno jednak uznać, by na którekolwiek z tych pytań Wawrzyk odpowiedział wyczerpująco i tak, by mógł przekonać do siebie senatorów. Kandydat PiS na RPO kluczył i migał się, a w wielu przypadkach unikał jasnego stanowiska, tłumacząc to ryzykiem „naruszenia zasad”, kwestią poufności i niechęcią do chwalenia się własnymi dokonaniami. Nie wiadomo też, czy chciał być dowcipny, czy też pokazał swój lekceważący stosunek do senatorów, gdy zapytany, czy jest posłem PiS, odpowiedział „błyskotliwie” – „POMIDOR. Jestem członkiem klubu parlamentarnego PiS”. Spotkanie w Senacie uznał za to za świetną okazję, by skrytykować aktywność Adama Bodnara w mediach społecznościowych, bo on stawia zdecydowanie na kontakty osobiste….No cóż, raczej pan Wawrzyk nikogo nie zaskoczył. Uniki i nie odpowiadanie na pytania wprost, to stała praktyka członków PiS na wszystkich szczeblach. Jak nie mają słuchawki i nie słyszą podpowiedzi, to grają w pomidora albo w durnia.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Jesteśmy w szoku. Przed chwilą zobaczyliśmy w TVN24, jak P. Wawrzyk w Senacie nieumiejętnie czytał odpowiedzi na zadawane mu pytania. Czytał z tabletu; z kim on "korespondował". Horror!, chyba nie pośpimy tej nocy.
Samo zgłoszenie dr. Wawrzyka na RPO było kpiną z tej instytucji. Człowiek, który był telewizyjnym klakierem władzy, nie broniłby przecież obywateli przed rządzącymi. Dobrze więc, że w Senacie, mimo wysiłków władzy, nie było żadnych kałuż.
Pomijając wszystko, uważam, że Rzecznik Praw Obywatelskich powinien być osobą budzącą sympatię. Tu zaś był ponury, burkliwy (i – jak się okazało – obrażalski) biurokrata z wypolerowaną łysiną, hakowatym nosem i złym spojrzeniem

19 02 2021 Sąd: Politycy PiS nie złamali obostrzeń na Wawelu. Zakazy są niekonstytucyjne.
Politycy PiS w czasie pandemii w kwietniu 2020 r. zjawili się na Wawelu w rocznicę smoleńską, choć obowiązywał zakaz zgromadzeń. Zdaniem sądu nie złamali oni prawa, m.in. dlatego że zakazy są niekonstytucyjne i z tego samego powodu nie powinno się np. ścigać uczestników demonstracji Strajku Kobiet - pisze "Gazeta Wyborcza". Sąd wydał postanowienie, rozpatrując zażalenie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na odmowę śledztwa w sprawie obecności grupy polityków PiS na Wawelu w połowie kwietnia 2020 r. Pojawili się tam wtedy m.in.: Ryszard Terlecki, Beata Szydło, Jadwiga Emilewicz, Andrzej Adamczyk czy prezydencki minister Wojciech Kolarski.
Przedstawiciele OMZRiK wskazali wówczas na możliwość złamania zakazu organizowania widowisk i innych zgromadzeń, a także spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego. Podkreślili, że politycy nie zachowywali między sobą dystansu i nie mieli masek. Prokuratura odmówiła dwukrotnie śledztwa, twierdząc, że zawiadomienie opiera się wyłącznie na doniesieniach medialnych, potem, że politycy wykonywali swoje obowiązki zawodowe.
Sąd podtrzymał decyzje śledczych. Wskazał, że limity osób nie zostały przekroczone. Dodał również, że uczestnicy uroczystości byli tylko przez chwilę w grupach, potem rozmawiali na zewnątrz. Sąd uznał też, że przepisy wprowadzające obostrzenia były niezgodne z konstytucją. "Rozporządzenia wprowadzone 30 marca i 10 kwietnia 2020 (jak i kilka kolejnych) niezależnie od oceny ich zasadności łamały zasadę wyrażoną w art. 31 ust. 3 Konstytucji i jako takie nie mogły i nie mogą stanowić podstawy przypisania odpowiedzialności karnej" - oceniła sędzia Joanna Makarska. "Wprowadzały one bowiem ograniczenia, formalnie umocowane (...) niemniej jednak z uwagi na ich charakter, tak mocno ingerujący w większość praw i wolności obywatelskich oraz ogólnopolski zasięg, wykraczały poza materię, która może być regulowana w rozporządzeniu" - zaznaczyła w uzasadnieniu swojej decyzji i dodała: "Jest już wiedzą powszechną, że obostrzenia wprowadzone tymi rozporządzeniami nie miały podstawy prawnej, stąd też ich nieprzestrzeganie nie może być z założenia uznane za czyn bezprawny".
"Owszem pojawiły się »pomysły«, by gromadzenie się ludzi np. w ramach Strajku Kobiet, jak również otwarcie wbrew zakazom restauracji, stoków narciarskich kwalifikować z art. 165 (...), lecz sądy nie działają w oparciu o »wytyczne« (kimkolwiek nie byłby ich autor), orzekając wyłącznie na podstawie prawa" - pisze w uzasadnieniu sędzia Joanna Makarska.
Źródło: Gazeta Wyborcza
18 02 2021 Tak ludzie Sasina zarabiają w spółkach Skarbu Państwa.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, aż kilkunastu dyrektorów resortu aktywów państwowych, kierowanego przez wicepremiera Jacka Sasina zasiada obecnie w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Dzięki temu oprócz dyrektorskiej pensji otrzymują oni dodatkowo co miesiąc kilka lub kilkanaście tysięcy złotych.....
Dyrektor Departamentu Nadzoru tzw. pierwszego Marcin Izdebski od września 2020 r. jest członkiem RN Banku Pekao BP. W 2019 r. przedstawiciele Rady dostawali rocznie ok. 119 tysięcy złotych......
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2021 BRAWO! Matczak odmówił odebrania nominacji z rąk Dudy.
15 listopada ub.r. w „Monitorze Polskim” znalazła się informacja o nadaniu dr hab. Marcinowi Matczakowi tytułu profesora nauk społecznych.
Matczak zdecydował się nie przyjmować nominacji z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent, przynajmniej zwyczajowo, wręcza nominacje nowym profesorom.
Popularny prawnik zdecydował się wyjaśnić swoje motywacje w liście do prezydenta. Na samym początku wiadomości – o dziwo – grzecznie podziękował on adresatowi. „Pragnę zupełnie szczerze i bez żadnej ironii podziękować Panu za to, że z mojej nominacji profesorskiej nie uczynił Pan sprawy politycznej i że krytyka, którą wobec Pana i Pana obozu politycznego wielokrotnie kierowałem, nie została przez Pana wykorzystana, aby tę nominację opóźniać” – napisał Matczak. Następnie wskazał na innych naukowców, którzy czekają na nominacje, wzywając prezydenta do tego, aby „nie kazał im dłużej czekać”. W końcu przeszedł do meritum i wyjaśnił, dlaczego nie weźmie udziału w uroczystym odebraniu nominacji od Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim. „Szczególnie teraz jestem zobowiązany pozostać wierny wartościom, które są bliskie każdemu prawnikowi: wierności Konstytucji i szacunkowi dla prawa. Pana działania w ostatnich latach były, niestety, zaprzeczeniem tych wartości” – zauważył.
„Nie jest to moja prywatna opinia, ale zdanie podzielane przez ogromną większość polskich prawników, a także potwierdzone przez niezależny, polski  Trybunał Konstytucyjny oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej” – uzupełnił. Postawa Marcina Matczaka została odebrana przez internautów bardzo entuzjastycznie – wielu z nich wskazało na troskę naukowca o praworządność. Dla wyjaśnienia dodajmy, że profesor Matczak nie odmówił przyjęcia tytułu, ale jedynie wzięcia udziału w uroczystym spotkaniu z udziałem Andrzeja Dudy. Kurtuazyjny gest mógłby bowiem zostać uznany przez postronnych obserwatorów za wyrażenie poparcia dla polityki prowadzonej przez prezydenta i jego obóz polityczny.
Źródło: gazeta.pl
Krycha by tam odebrała, nie grymasiła, wszak to tytuł naukowy, nie nominacja polityczna!? Zamiast ręki w czasach pandemii można nogę podać!?

18 02 2021 Skandal! Ochrona Pawłowicz kosztuje TYSIĄCE złotych miesięcznie!

Tabloid „Fakt” podał informację na temat ochrony sędzi TK Krystyny Pawłowicz. Dziennikarze ustalili, że gdy jedzie ona do budynku TK, to towarzyszy jej obstawa złożona z dwóch pojazdów Służby Ochrony Państwa oraz policji. Były antyterrorysta i ekspert od spraw bezpieczeństwa, Jerzy Dziewulski, powiedział „Faktowi”, że przyczyną takiej eskorty może być ostatni skandal z udziałem sędzi. „SOP sam nie zdecydowałby się na podjęcie ochrony na takim poziomie bez uzasadnionej przyczyny. Zakładam teoretycznie, że ma to związek z wyjazdem z ochroną do uzdrowiska, co wzbudziło w ludziach potężne emocje” – wyjaśnił. Sama Pawłowicz twierdzi, że tak liczna obstawa jest uzasadniona, ponieważ dostaje ona groźby i przez to czuje się zagrożona przez swoich przeciwników politycznych. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez „Fakt” ochrona dla sędzi TK może kosztować nawet 5 tys. zł tygodniowo. W skali miesiąca daje to 20 tys. zł.
Czy Pawłowicz powinna cieszyć się takimi przywilejami? Krystyna Pawłowicz, zanim rozpoczęła pracę sędziego TK, przez wiele lat reprezentowała w Sejmie RP klub poselski Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: wp.pl
Nie ma koleżanek, kolegów, rodziny, a przecież z kimś musi rozmawiać, razem przebywać, no to sobie stworzyła rodzinę z funkcjonariuszy SOP!?
Za pobyt w hotelu, sanatorium, pewnie kartą służbową zapłaciła, no bo jej to się należało, przecież choroby zawodowej się nabyła, odciski na czterech literach jej się porobiły!? No i co najgorsze to wszystkie borowiny wyżarła, a tu sroga zima skąd je teraz wziąć!?

A może panna Krysia zaczęłaby trenować z Macierewiczem skoki z trampoliny do pustego basenu. To wyjątkowo skuteczne zabiegi, lepsze od kąpieli w borowinie, o czym świadczy dziarski krok, bystre spojrzenie, i jasny umysł Macierewicza!?

18 02 2021 Respiratory od E&K zajęte przez komornika. Chodzi o roszczenia wobec MZ.
Jak informuje PAP komornik zajął na lotnisku Chopina 418 respiratorów na rzecz roszczeń Ministerstwa Zdrowia za niedostarczone na początku pandemii respiratory przez spółkę E&K. To oznacza, że każda sprzedaż w/w sprzętu przez właścicieli „wymaga zgody MZ i przekazania jej środków z transakcji” – czytamy na rmf24.pl. „Kilkanaście dni temu Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek MZ o zabezpieczenie pozostałych zobowiązań spółki E&K, nałożył na właścicieli zatrzymanego na granicy celnej na Okęciu majątku do wpłaty do MZ odpowiedniej, ustalonej przez sąd kwoty za każde z urządzeń, które zostanie sprzedane. Jedną z opcji jest teraz spieniężenie sprzętu przez właścicieli, co zaspokoiłoby roszczenia resortu”.
Wartość każdego z urządzeń to minimum 25 tys. euro za sztukę. Oznacza to, zdaniem PAP, że wspomniane zabezpieczenie komornicze i sądowe „pozwoli pokryć całą pozostałą do uregulowania kwotę zobowiązań firmy E&K wobec resortu zdrowia”.
Rzecznik prasowy ministra zdrowia Wojciech Andrusiewicz potwierdził wykonanie przez komornika czynności na Okęciu na rzecz MZ. Firma E&K ma do uregulowania ok 25 mln złotych. Tak więc teraz będziemy czekali na to, aż ktoś kupi te respiratory i zapłaci w/w cenę..
Źródło: rmf24.pl
Spółka, ministerstwo, lotnisko, komornik, wszyscy bardzo dobrze na respiratorach zarobili, kto jeszcze na nich fortuny się dorobi!? Nie ma czym się przejmować podatnik za wszystko zapłaci!?
Dobre to minister sprzedaje respiratory, które już do ministerstwa należą, by je kupić po wyjątkowo okazyjnej cenie!? Gdzie są prokuratorzy w tym kraju!?
Z forum: Perpetuum Mobile. Ministerstwo kupi, komornik zajmie i odda kasę ministerstwu. Z potrąceniem sutych kosztów komorniczych, co oczywiste
Ciekawa informacja. A od jakiego czasu te respiratory spokojnie czekają w strefie celnej na lotnisku? Dlaczego nie są w magazynach rządowych gotowe do przekazania tam gdzie są potrzebne? Poza tym MZ zapłaciło 160 tys złotych za sztukę a teraz wycenia „odzyskane” respiratory na około 100tys za sztukę i kto będzie chętny do zakupu towaru który nie ma wsparcia serwisowego producenta.
A przypadkiem nie zajęli tych respiratorów, które firma „dostarczyła”? Ale przynajmniej już nikt nie będzie się pluł, że czegoś brakuje i łapki też czyste… no i komu kasa miała się zgadzać, temu się zgadza. 
17 02 2021 Afera hejterska w rękach znajomego Ziobry. Będzie to „rzetelne” śledztwo?
Śledztwo dotyczące „farmy trolli” w Ministerstwie Sprawiedliwości zostało decyzją zastępcy Ziobry przeniesione z Lublina do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.....
No i kto by pomyślał, że Ziobro zatrudnia hejterów, hoduje farmy trolli, by pisali i wysyłali!?....
Dlaczego tym razem zaniechano „dobrej” praktyki i przeniesiono śledztwo, a nie prokuratorów?......
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2021 Lekarze przeciwni odejściu od teleporady dla części pacjentów.
Jak wynika z nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia, teleporada ma zostać ograniczona do pacjentów w wieku 7-64 lat. Zmiany wchodzą w życie od marca......
Teleporady „nobla” temu co je wymyślił, a NFZ zgodził się za to płacić i to spore pieniądze!? Jest li gdzie taki kraj na świecie gdzie w taki sposób chorych się leczy!?....
Jeżeli lekarze w większości zostali już zaszczepieni, to czy nie czas na otwarcie przychodni i szpitali panie Niedzielski? Teleporady to śmiech na sali......
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2021 Skandal w policji: Skazana za przemyt narkotyków przyjęta do służby.
Do służby w policji w Gorzowie Wielkopolskim została przyjęta kobieta skazana wcześniej w Szwecji za przemyt ponad stu kilogramów narkotyków. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, dziś funkcjonariuszkę zwolniono z policji. Po południu lubuska komenda wojewódzka policji zawiadomiła w sprawie prokuraturę. Lubuska Komenda Wojewódzka Policji zawiadomiła prokuraturę w sprawie byłej już policjantki. Śledczy mają ocenić, czy była funkcjonariuszka powinna odpowiadać za poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Chodzi o ankietę wypełnioną przez nią podczas rekrutacji do policji, w której nie wspomniała o odsiadce. Już natomiast wiadomo, że nikt z gorzowskiej komendy, kto decydował o przyjęciu kobiety do służby, nie poniesie za to konsekwencji. Jak przekonuje policja, postępowanie rekrutacyjne przeprowadzono kompletnie, a kandydatka do służby nie figurowała w Krajowym Rejestrze Karnym jako skazana. Może się więc okazać, że swych obowiązków nie dopełnił któryś z urzędników z resortu sprawiedliwości. Właśnie to ministerstwo odpowiada za krajowy rejestr. Istnieje również możliwość, że zawiodła komunikacja ze Szwedami, u których kobieta odsiadywała wyrok.
Źródło: rmf24.pl
Dlaczego chcą się jej pozbyć ? To wspaniały fachowiec. Przyjmą jakiegoś ministranta i będzie błądził jak dziecko we mgle.

17 02 2021 „Jesteśmy (…) oświetleni światłem Ewangelii”, więc zadbamy o mieszanie w główkach uczniów.
MEN bierze się ostro do pracy i trzy zespoły ekspertów zasiądą dzisiaj nad podręcznikami do języka polskiego, historii oraz wiedzy o społeczeństwie, pochylą się z zadumą i ……przeanalizują ich treść rzetelnie, bo wiadomo przecież, że „Wiedza przekazywana uczniom ma być podawana nie w oderwaniu od tożsamości cywilizacyjnej Polaków, ale w kontekście kultury łacińskiej, bo w tej kulturze szczególnie pielęgnuje się wszelką naukę, poszukuje się mądrości. Jesteśmy dziedzicami tradycji greckiej, antycznej, ale też tymi, którzy oświetleni światłem Ewangelii poszukują prawdy w sposób pozbawiony uprzedzeń i dbają o to, żeby ta prawda była dostępna w sposób powszechny, a nie była jakąś wiedzą tajemną. Niestety, w wielu kulturach i cywilizacjach tak się dzieje, że dostęp do prawdy jest wręcz blokowany”. Wydaje się, że Radosław Brzózka, szef gabinetu politycznego ministra edukacji i nauki, który rozmawiał z „Naszym Dziennikiem”, nie kryje zadowolenia, że wreszcie zaczynają się konkretne działania, których celem jest właściwe ujęcie polskości w podręcznikach. A dla mnie to po prostu koszmar, bo znając tych panów, którzy dzisiaj dowodzą edukacją i mając swoje podejrzenia co do wytypowanych do pracy ekspertów, już widzę jakość tego nauczania w wersji rządzących. To dopiero będzie indoktrynacja i manipulacja na całego.
Źródło: onet.pl
Kilka lat temu pisałem: Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła Więcej patriotyzmu w szkole. Pacierz zawsze przed rozpoczęciem lekcji. Ot i cała a może dopiero początek reformy szkolnictwa po PiSowsku.
Z forum: A matematykę i fizykę tez będą przeglądać i oceniać jej zgodność z ewangelią? Może się okazać że rachunek różniczkowy jest niezgodny z „ewangelią” i go wyrzucą? A prawdziwa jazda się zacznie jak zaczną biologię przeglądać pod kontem „zgodności z ewangelią”. Zafundują dzieciom „prawdę objawioną” że „Bóg stworzył świat w dni 6 a 7 odpoczął”! że Ziemia i wszechświat zostały stworzone 6 tyś lat temu? A co będzie z Darwinem? Mendla też odrzucą chociaż był zakonnikiem?. Płaskoziemców dopuszczą do głosu, pewnie znowu zamiast słońca centrum wszechświata będzie Ziemia?! Czarnek niech się lepiej zajmie teologią a dzieci i programy szkolne niech zostawi w spokoju.
"Jesteśmy dziedzicami tradycji greckiej, antycznej, ale też tymi, którzy oświetleni światłem Ewangelii poszukują prawdy " -Pierwsze na agendę idą podręczniki do polskiego, historii i wosu.
Produkcja przyszłego elektoratu się rozpędza.

17 02 2021 PiS zadba o polityków wywalonych z Porozumienia. Oni przecież tacy lojalni…
Teraz, gdy Gowin i jego partia cofnęli rekomendacje dla Gryglasa, Żalka i Cieślaka do zasiadania w rządzie i oczekują „dymisji polityków, którym Porozumienie cofnęło rekomendacje do sprawowania funkcji w rządzie”, prezes ma swój pomysł na ich zagospodarowanie. Spokojnie, włos im z głowy nie spadnie. Zbigniew Gryglas w ogóle nie musi się martwić, bo wiadomo, że „od wielu miesięcy (…) uznawany jest za lojalnego współpracownika wicepremiera Sasina” i jako taki, może liczyć na wsparcie „przyjaciela” w tej trudnej sytuacji, w jaką wpędził go Gowin.
Jak informuje „Wirtualna Polska”, nieoficjalnie mówi się, że pozostanie on w Ministerstwie Aktywów Państwowych, gdzie obejmie szefostwo nad nowym departamentem, któremu będą podlegać spółki zbrojeniowe. Ponoć odpowiednią zmianę w statucie podpisał już Jacek Sasin. Myślę, że i dla Żalka, i Cieślaka znajdzie się też jakaś dobra fucha, by im osłodzić wyrzucenie z Porozumienia, podobnie jak i Bielanowi oraz Bortniczukowi kumple z PiS pomogą utrzymać się na fali. W końcu trzeba pomóc chłopakom, bo przecież od dawna bliżej im do PiS niż Porozumienia,a prezes zawsze ceni taką lojalność i poddańczość, prawda?
Internauci mają swoje zdanie w tej sprawie. Jak piszą, „Bosze. w jakim tragicznym stanie jest nasze państwo skoro takie miernoty jak Gryglas robią kariery. Proszę niech ktoś uczciwie na tym forum powie cos dobrego na temat Gryglasa. To koleś wyjęty z kręgu tych co byli w samoobronie. Przecież to jest tragedia” czy też „Gryglas już się sprzedał? Tak szybko zniknęła oferta z allegro… Poglądy polityczne sprzedam za posadę ministra. Oferta zawiera opcję Kup Teraz…”.
Źródło: gazeta.pl
Gowin postanowił wszystko na jedna kartę, to do niego niepodobne!? Czyżby miał zastąpić Morawieckiego!?
Z forum: Klasyczny przypadek prostytucji politycznej, różne już w tym sejmie przypadki widziałem ale ten w skali obrzydliwości może być porównywany chyba tylko do zoofilii, zęmby bolą na taki widok i wszystkie kończyny (nie tylko ręce) opadają — takie te nowe elyty.
Nawet za komuny nie było takiego tałatajstwa jak dzisiaj w piździarni, jeden debil przebija drugiego. Im gorszy tłumok tym lepsza posada, dokąd zaszła ta biedna Polska????,

17 02 2021 Daniel Obajtek Człowiekiem Wolności tygodnika „Sieci”.
„Szarża Daniela Obajtka w polskim biznesie, jak ta pod Somosierrą, do której odnosił się Napoleon, budzi podziw”– powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł przy okazji wręczenia statuetki Człowieka Wolności tygodnika „Sieci” prezesowi PKN Orlen Danielowi Obajtkowi.
Tegorocznemu laureatowi gratulowali zdobywcy statuetki z poprzednich lat. Elżbieta Witek: „Daniel Obajtek jest człowiekiem czynu, on nie mówi, co zamierza robić, on to po prostu robi. Dzięki jego sprawnej organizacji pracy PKN Orlen staje się konkurencyjną firmą, która, mam nadzieje, będzie z powodzeniem konkurowała z innymi firmami na rynku europejskim”. Jacek Sasin: „Daniel Obajtek to człowiek z wizją, człowiek, który stworzył plan budowy silnej polskiej gospodarki i ten plan konsekwentnie realizuje. Konsekwencja to jego ważna cecha”. Najbardziej płomienną mową i zachwytami nad osobą Obajtka popisał się jednak, cytowany już wcześniej, Marcin Warchoł: „Napoleon Bonaparte mówił, że dla Polaków nie ma rzeczy niemożliwych, jakby znał prezesa Obajtka”. Polityk dodał, że olbrzymie wrażenie na nim zrobiła sprawność: „z jaką od pierwszych dni wybuchu pandemii uruchomił na gigantyczną skalę produkcję płynu dezynfekcyjnego” – czytamy na gazeta.pl
Człowiek Wolności tygodnika „Sieci” w swojej mowie po otrzymaniu statuetki powiedział między innymi: „Próbowano nam wmawiać, że kapitał nie ma narodowości. To były wyłącznie kłamstwa, które miały nas uśpić i spowodować, by szalała dzika prywatyzacja. To była wręcz kradzież majątku narodowego”. Dalej Obajtek mówił: „Nie ma wolności bez silnego narodowego kapitału, dlatego jestem bardzo dumny z tej nagrody. Również o tę wolność można walczyć zdrowym polskim biznesem, który będzie się rozwijał w naszym wspaniałym kraju.
Na uroczystości miał się pojawić Jarosław Kaczyński, który ostatecznie na nią nie dotarł. W zamian odtworzono słynny wywiad prezesa PiS, którego udzielił Michałowi Karnowskiemu. Właśnie w trakcie tej rozmowy szef Zjednoczonej Prawicy powiedział o Obajtku, że jest on: „nadzieją wszystkich Polaków, którzy chcą dobra naszego narodu”. – To jest też pewien wzór dla innych, by sukcesy w różnej skali powtarzać”. Zapowiadana wizyta kierowcy rajdowego Roberta Kubicy również nie doszła do skutku. Politycy prawicy mają za co dziękować szefowi Orlenu. Tak więc lukier lał się bez ograniczeń.
Źródło: gazeta.pl
Jak Morawiecki będzie dalej premierem to za litr paliwa zapłacimy10 zł!? No a jak podniesie VAT minimum o 2% to klękajcie narody, bogate kraje będą musiały gonić ceny w sklepach w Polsce.
Dzięki takim jak Obajtek pierwszy raz w historii będziemy przed Zachodem, to nie my, a oni będą musieli równać do naszych cen w sklepach!?
Z forum: A kurs akcji Orlenu od czasu przyjścia „Człowieka wolności” spadł mniej więcej o połowę. Brawo!!! Zaraz wszyscy poczują wolność... w portfelu. Patrząc na ciągły wzrost cen paliw wszyscy będziemy wolni.. Od nadmiaru gotówki. 
16 02 2021 Chaos w Porozumieniu. Posłanka KO przestrzega przed Bielanem.
– Gowin wykazał się naiwnością, pozwalając mu tak długo buszować w swojej partii – skomentowała poczynania europosła Adama Bielana dawna partyjna koleżanka, Joanna Kluzik-Rostkowska.......
Bielan zachowuje się w Porozumieniu podobnie, jak swego czasu w PJN. – Ma doprowadzić do tego, że Porozumienie stanie się całkowicie pożartą przez PiS przystawką.....
W prasie padają też newsy, że posłowie popierający Gowina dostają oferty wysokich stanowisk w rządzie i spółkach za przejście do Bielana i poparcie PiS w sprawie ustawy o haraczu medialnym......
Więcej na podstronie Aktualności

16 02 2021 Zielona energia, kolejna utopia lewactwa
Chore dziecko o imieniu Greta, została „ świętą” lewactwa, to chore dziecko przepowiadała ocieplenie klimatu itp. rzeczy,  słowa tego dziecka były traktowane niby objawione, aż przyszedł rok 2021 i zgodnie z porą roku pojawiła się zima, jakiej nie było od wielu lat. Nagle się okazało, że wiatraki, panele są ok. ale głównym źródłem do wytwarzania  prądu  pozostaną elektrownie  w których wytwarzanie prądu będzie za pomocą węgla lub atomu. W Niemczech, gdzie lewactwo ma bardzo duże wpływy, nagle okazało się, gdy przyszła zima, 30 tys. wiatraków przestało pracować, a miliony paneli zostało zasypanych śniegiem i gdyby nie elektrownie węglowe i elektrownie atomowe,  gospodarka niemiecka by stanęła. Okazuje się, że doszło do tego, że z helikopterów musiano środkami chemicznymi odladzać skrzydła wiatraków wytwarzających prąd, gdyż groziło to katastrofą. Ta tak ekologiczna Szwecja, musiała sprowadzać  „brudny” prąd z Polski i innych krajów, gdyż „postawienie” tylko na prąd z tzw. zielonej energii skończyła się „klapą”. Nikt nie kwestionuje paneli, ale tam gdzie jest duże nasłonecznienie np. na południu Europy, czy stawianie wiatraków tam gdzie są silne wiatry, ale stawianie tylko na tzw. „zieloną energię” może się skończyć tragicznie dla krajów, którzy tylko na taką energię postawiły. Dekarbonizacja może się skończyć tragicznie, zwłaszcza dla Polski i jej przemysłu. Oczywiście należy od węgla odchodzić, ale racjonalnie, lecz alternatywą dla elektrowni węglowych powinny być elektrownie atomowe i dopóki w Polsce nie będzie takiej/takich elektrowni, należy do tego lewacko/lewicowo projektu, podchodzić bardzo ostrożnie, gdyż stawianie na wiatraki czy panele w dużym procencie jako dostawców prądu może się skończyć tak jak tej zimy w Niemczech czy Szwecji. A jakie będą zimy, tego nie wie nikt.
Źródło naszeblogi.pl
Z forum: Niestety przyjęliśmy posłusznie do wiadomosci ,że zmiany klimatyczne są powiązane z działalnością człowieka mniej lub bardziej ekologiczną. Niedługo będziemy kwestionować plamy i wybuchy na Słońcu,przypływy i odpływy mórz przestaniemy wiązać z Księżycem ignorując zależność od kosmosu.Niestety windując to chore dziecko na piedestał zaprzestaniemy konkretnych badań nawet nad tą ,,zieloną energią'' która owszem może mieć znaczenie pomocnicze,ale nie stanowić główne źródło zaopatrzenia w energię.System kar i nakazów wymusi na nas podporządkowanie i odtąd będziemy się modlić o łagodne zimy co też światowi decydenci uznają za niekorzystne,bo ocieplenie,efekty cieplarniane,zagrożona matka natura.

16 02 2021 Program miliony+. Premie dla pracowników Trybunału Konstytucyjnego.
Z gabinetu Julii Przyłębskiej kryzysu gospodarczego nie widać. Nie tylko sędziowie, ale i urzędnicy, zatrudnieni w  TK w liczbie 123 osób, nie mają powodów do narzekania na pracę. Przeciętne wynagrodzenie urzędnika w TK to – wg NIK – prawie 10 tys. zł. Roczny budżet TK to niemal 40 mln zł. A hojna pani prezes dorzuca jeszcze sute premie. I chociaż tempo rozpatrywanych spraw uległo znacznemu pogorszeniu – na wokandzie wciąż wiszą sprawy sprzed 3-4 lat, w 2020 r. trzykrotnie wypłacono pracownikom nagrody na łączną kwotę 441 080 zł. TK pracuje bardzo nieregularnie. Pewne sprawy rozpatruje natychmiast, jak kwestię prawa aborcyjnego, ale np. sprawa przepisów zmniejszających emerytury funkcjonariuszy PRL ciągnie się już 3 lata i Trybunał nie może orzec, czy jest to zgodnie z Konstytucją, czy nie. Sześciokrotnie odraczano sprawę przedłużenia kadencji rzecznika praw obywatelskich. Podobnie jest ze sprawą jawności majątków polityków. „Przecież ten Trybunał nic nie robi! – Komentuje Władysław Kosiniak-Kamysz. – Nie było Trybunału, który by tak mało spraw rozpatrywał.” Najlepszym przykładem jest wniosek o aborcji, który leżał najpierw kilka lat, zanim nagle został rozpatrzony w ekspresowym tempie – bo był rządzącym na rękę. „Tam to możesz poodpoczywać w tym Trybunale, który jest pseudotrybunałem. Ja lubię pracować, więc nie zazdroszczę tym, którzy muszą tkwić w takiej bezczynności, w takim marazmie” – podsumował lider PSL. Zapewne te nagrody im się po prostu należały.
Źródło: fakt.pl, wp.pl
Z forum: W 2020 r. trzy razy wypłacono nagrody w Trybunale Konstytucyjnym Przyłębskiej. Łącznie przeznaczono na nie 441 tys. zł, co stanowi średnio ponad 3500 zł na pracownika.
Widać naszczalnikowi smakowały pierogi i dał zielone światło. To się kasa posypała.

16 02 2021 Solidarna Polska nie chce ratyfikacji ustaleń ws. budżetu UE.
Dziś, podczas posiedzenia Rady Ministrów, miano rozmawiać na temat projektu ustawy ws. ratyfikacji decyzji o powiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. Ratyfikacja jest potrzebna do tego, aby rozpocząć wypłaty środków z utworzonego przez wspólnotę Funduszu Odbudowy na rzecz walki ze skutkami pandemii. Przeciwko ratyfikacji tych ustaleń są niestety politycy z Solidarnej Polski, którzy już wcześniej, bezskutecznie, próbowali doprowadzić do zawetowania budżetu UE. Politykom SP nie podobało się związanie wypłat z przestrzeganiem praworządności. „Konsekwentnie wskazujemy, że ustalenia poczynione przez premiera na szczytach Rady Europejskiej w 2020 roku zagrażają suwerenności Polski – przede wszystkim mowa o rozporządzeniu warunkującym wypłaty funduszy. Łącznie z nowymi unijnymi podatkami i zaciąganiem długu przez Unię, prowadzi to do drastycznego przyspieszenia procesu federalizacji bez zmiany traktatów” – uzupełnił stanowisko SP jeden z polityków tej partii w rozmowie z serwisem Wirtualna Polska. Ostatecznie projekt ustawy ws. ratyfikacji usunięto z porządku obrad RM. Dlaczego? Zdecydował o tym Jarosław Kaczyński, który chce znaleźć kompromis, który zadowoli polityków SP i tych związanych z obozem Mateusza Morawieckiego. Co ciekawe, Centrum Informacji Rządu informowało wcześniej o przyjęciu ustawy, ale komunikat CIR szybko został zastąpiony przez inny. Sytuację tę skomentował rzecznik rządu Piotr Mueller, który powiedział Wirtualnej Polsce: „Dzisiaj na posiedzeniu Rady Ministrów odbyła się dyskusja nad dokumentem, o który pan pyta. Dokument jeszcze nie został przyjęty. Będzie przedmiotem dalszej dyskusji na posiedzeniu Rady Ministrów, a następnie podczas posiedzenia Sejmu”. Solidarna Polska, przypomnijmy, twierdzi też, że po ratyfikacji ustaleń nasze państwo czeka wprowadzenie serii nowych podatków (m.in. od emisji dwutlenku węgla). Dlatego ziobryści mogą celowo przedłużać nieratyfikowanie ustaleń.
Źródło: wp.pl
Z forum: "Zbigniew Ziobro zablokował dziś przyjęcie przez rząd ustawy o ratyfikacji unijnego funduszu odbudowy po pandemii". Dlaczego? "Politycy Solidarnej Polski tłumaczą, nie mogą zaakceptować wiązania wypłaty pieniędzy z funduszu z oceną praworządności".
A dlatego,że: -chce się pozbyć Morawieckiego -praworządność dla niego to gwóźdź do trumny kariery politycznej.
Politycy SP tłumaczą, nie mogą zaakceptować wiązania wypłaty pieniędzy z funduszu z oceną praworządności.
Zupełnie nie rozumiem, przecież oni są najbardziej "Prawi i Sprawiedliwi" w całej Europie, więc czego się obawiają ? 
15 02 2021 Po weekendzie na Krupówkach obostrzenia mogą powrócić – twierdzi Niedzielski.
…..minister zaprezentował filmik przedstawiający bawiących się ludzi na Krupówkach. W tym kontekście szef resortu zdrowia powiedział: „Nie chciałbym, żeby Zakopane było naszym San Siro”.....
Jak się bawić i tańczyć aby się nie zarażać było pokazane na pewnych urodzinach w Toruniu, ale widocznie bywalcy Krupówek mają w dupie ten instruktaż. A szkoda, policja zamiast interweniować mogłaby przyłączyć się do boskich pląsów.....
Więcej na podstronie Aktualności
15 02 2021 Platforma z Jarosławem Kaczyńskim. Tak prezesa PiS widzą w Niemczech? Konsulat RP protestuje.
Jarosław Kaczyński ponownie pojawił się karnawałowej platformie w Niemczech. W tym roku ze względu na COVID-19 parada z okazji karnawału się nie odbyła. To coroczne wydarzenie wyglądało inaczej. Nie zabrakło jednak słynnych platform, które komentują bieżące wydarzenia polityczne. W poniedziałek 15 lutego w Duesseldorfie pojawiły się platformy komentujące aktualne wydarzenia polityczne na świecie. Na jednej z nich widzimy Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS. Na platformie pokazano lidera Prawa i Sprawiedliwości, który krzyżem wbija kołek w serce drugiej postaci. Jest to personifikacja prawa aborcyjnego. Polska Ambasada w Berlinie poinformowała, że Konsulat Generalny RP w Kolonii skierował protest do organizatorów i autorów projektu platformy karnawałowej przedstawionej w poniedziałek w Duesseldorfie w ramach obchodów tzw. Rosenmontag.
"Rozumiemy i szanujemy charakter nadreńskiego karnawału, ale nie powinien on ranić uczuć i wartości religijnych, które mają wyjątkowe znaczenie nie tylko dla Polaków, ale i dla wielu ludzi na świecie" - przekazał Konsulat Generalny RP w Kolonii.
Źródło wp.pl. 
Konsulat RP w Kolonii pisze że karnawał "nie powinien on ranić uczuć i wartości religijnych, które mają wyjątkowe znaczenie nie tylko dla Polaków". Otóż karnawał nikogo i niczego nie rani tylko pokazuje prawdę o rządach pisu !!!! 
15 02 2021 Skandal! Starszy człowiek skierowany na szczepienie 850 km od domu.
74-letni Stanisław Kielar zgłosił się do serwisu Kontakt24, gdy zobaczył w telewizji, że kobieta z Dolnego Śląska została skierowana na szczepienie 600 km od domu. Okazuje się, że pan Kielar znalazł się w jeszcze gorszej sytuacji, ponieważ jego punkt szczepień jest oddalony o aż 850 kilometrów od jego miejsca zamieszkania. Zamieszkały w Dargobądzu (gm. Wolin) emeryt, aby się zaszczepić, musi opuścić Zachodnie Pomorze i powędrować aż do stolicy Podkarpacia – Rzeszowa. Mężczyzna musi tym samym przejechać niemal całą Polskę.Pan Kielar, w rozmowie z dziennikarzami tvn24.pl, przyznaje, że tego typu podróże nie są już dla niego – jest on po przebytym zawale i cierpi na chorobę nowotworową. Co więcej, Narodowy Fundusz Zdrowia ze Szczecina twierdzi, że to nie on jest odpowiedzialny za wyznaczenie absurdalnego miejsca zaszczepienia pana Kielara. NFZ zrzuca odpowiedzialność na internetowy system e-rejestracji. Urzędnicy Ministerstwa Zdrowia nie zabrali jeszcze głosu w sprawie.
Źródło: tvn24.pl
Kolejki do rejestracji, brak szczepionek, a Ministerstwo Zdrowia postanowiło sprzedać znaczną ilość szczepionek Ukrainie!?

15 02 2021 Marta Grzeszczyk odchodzi z PiS. „Nie dam sobie kneblować ust nikczemnymi groźbami”
Marta Grzeszczyk, łódzka radna z PiS, została postawiona pod ścianą i ostatecznie podjęła decyzję o odejściu z partii. Jej kłopoty zaczęły się po ogłoszeniu przez TK orzeczenia dotyczącego aborcji. Wówczas młoda radna wydała oświadczenie, w którym napisała, że „prawo nie może zmuszać´ żadnej Kobiety do heroizmu (…)”Tymczasem, orzeczenie TK naraża na niepokój, strach, cierpienie psychiczne i fizyczne setki Kobiet w Polsce”.
Swoje stanowisko w tej sprawie podtrzymała podczas wywiadu w Polskim Radiu Łódź. Oczywiście, jej postawa nie przypadła do gustu kolegom partyjnym. Kazali jej zastanowić się nad tym, co mówi i zagrozili, że „tylko jeden telefon” dzieli ją od usunięcia z partii. I to był już koniec. Jak napisała na Facebooku, „Nie dam sobie kneblować ust nikczemnymi groźbami. Nie będę też milczeć w sprawach dla mnie ważnych” – napisała w niedzielnym oświadczeniu Grzeszczyk. „Dojrzewałam do decyzji o wystąpieniu z PiS od dłuższego czasu, ze względu na ilość spraw, z którymi się nie zgadzam. To ultimatum przelało czarę. Dlatego od dziś idę swoją, własną drogą – bez partii i bez klubu”. O odejściu Marty Grzeszczyk, koledzy z jej byłej już partii, nie mają nic do powiedzenia i odmawiają wszelkich komentarzy.
Źródło: interia.pl
Odważna kobieta wystąpiła z PiS, i co dalej, samotnie niewiele zdziała!?
Z forum: "Członkowie Zarządu łódzkiego PiS postawili mi tchórzliwe ultimatum" - oświadczyła łódzka radna Marta Grzeszczyk dodając, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa ma mieć związek z poglądami radnej na temat aborcji.
Mechanizm prosty – myślisz samodzielnie, nie jesteś nasz – WON. Ale to oznacza, że w PiS-ie najprawdopodobniej są same łachudry. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że NIKT w towarzystwie głośno się nie przyzna, że należy do PiS-u. Takie przyznanie się, to gorzej niż puszczenie bąka. Ten ostracyzm się rozszerza. Nawet w czasach komuny aż tak skrzętnie ludzie jednak nie ukrywali swojej przynależności do Jedynie Słusznej Partii.

15 02 2021 Afery i PiS? Nie ma czegoś takiego!
Artur Soboń to kolejny polityk obozu władzy, który nabiera wody w usta, pytany o niewygodne dla jego partii tematy. Zapytany przez Konrada Piaseckiego w „Kawie na Ławę” o wskazanie, jaką aferę PiS pokazano w TVP Info…zamilkł, a potem poprosił o czas od namysłu. „Pomyślę sobie spokojnie, proszę oddać głos innym. Będę myślał”. I tak sobie myślał, i myślał, aż wreszcie wskazał na awarię kolektora w Warszawie oraz „aferę łapówkarską”, której bohaterem miał być marszałek Tomasz Grodzki. Kiedy Piasecki zwrócił mu uwagę, że pytanie dotyczyło partii rządzącej, Soboń uznał, że odpowiedział na pytanie, bo przecież „władzą jest prezydent Warszawy, władzą jest marszałek Senatu. Marszałek Senatu jest jedną z najważniejszych osób w państwie” i starając się odwrócić kota ogonem, dorzucił: „Niech pan nie żartuje, że to nie są kwestie, które nie interesują Polaków”. No cóż, chyba tylko naiwniak mógłby liczyć na to, że przedstawiciel tej władzy odpowie rzetelnie na zadane pytania, bo przecież afery to specjalność tamtych, tych złych, a oni święci.
Jak piszą internauci: „Uwielbiam pisowskie odpowiedzi. -Dlaczego kradniecie? -Przecież PO też kradło”, „Ludzie, nie zadawajcie takich pytań tym funkcjonariuszom partyjnym, bo nie mogą na wizji zmieniać pełnych pieluch!” czy też „Panie Soboń, to może ułatwienie- czy w TVPiS była mowa o aferze z kartami do głosowania, z potępieniem rzecz jasna Sasina? a może o zakupie respiratorów? o dziesiątkach policyjnych radiowozów, strzegących naczelnika? a może o lotach Kuchcińskiego? a może…. długo by wyliczać, o czym doskonali przecież redaktorzy Kurskiego zapomnieli powiedzieć widzom”.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Dzisiejsza "kawa na ławę" przejdzie do historii. Za pytanie do Sobonia o afery PIS, które naświetliła TVPInfo, należy się Panu medal!
Dzisiaj w programie "Kawa na ławę" prowadzący zapytał Sobonia, czy słyszał w TVP Info o jakiejkolwiek aferze rządowej ujawnionej przez tę telewizję. Słyszał. Słyszał o aferze z szambem, której winien był Trzaskowski. Myślałem, że żartuje. Ale nie. Oni mają nas za idiotów.
Kawa na Ławę. Dera do opozycji: a jak wy rządziliście to TVP była inna? Boli was to, źe teraz TVP mówi inaczej niż wy chcecie, niż to co chce PO. Jprdl panie Dera, chodzi o PRAWDĘ a nie o to, że TVPinfo mówi co innego niż chce PO.
Dlaczego tak wzrosły opłaty za odbiór śmieci!? 
Jeszcze w 2017 roku opłata marszałkowska, zwana śmieciową wynosiła 24,15 zł za tonę odpadów, w 2018 było to już 140 zł za tonę, w ubiegłym roku to już 270 zł za tonę!? A w tym roku MINISTER ŚRODOWISKA PODNIÓSŁ opłatę do około 300 zł za tonę!? Przypominam, że od samego początku obowiązywania opłaty środowiskowej, jest to opłata za składowanie odpadów na wypiskach, a nie ich utylizację!? Zatem jakie to koszty wzrosły o ponad 1000% na wysypiskach śmieci, na których prócz dowożenia kolejnych ciężarówek odpadów, nic ale to nic się nie robi, nie ma żadnych inwestycji, prócz ich podpalania!?
Bandyci, złodzieje nawet na śmieciach, które segreguję dorabiają się fortun? Każdy odpad który można sprzedać, sprzedaję, problem jest z butelkami, i popiołem, bo nie ma punktów ich odbioru!? Dlaczego zatem mafia żąda ode mnie 30 zł od osoby, za odbiór kilkunastu kilogramów śmieci, które lądują zazwyczaj na dzikich wysypiskach śmieci, przecież sam dużo taniej mogę je tam zawieźć!?!?
14 02 2021 Andrzej Dera w Radiu ZET.
Ciekawe, bo całkiem niedawno portal rp.pl podawał, że pan Duda wciąż czeka na telefon od prezydenta Bidena i doczekać się nie może. Jest więc kontakt między prezydentami czy to tylko kwestia nadmiernej wyobraźni?......
Dera wypowiedział się także o projekcie dotyczącym prawa aborcyjnego, który został 30 października 2020 r. w Sejmie złożony przez prezydenta Andrzeja Dudę.....
Duda postawił na złego konia, do końca wspierał Trumpa, nie potrafił się przemóc, by złożyć nowemu prezydentowi gratulacje i twardo wierzył, że nastanie jakiś cud i umiłowany Trump wróci.....
Więcej na podstronie Aktualności

14 02 2021 Tysiące awanturujących się pseudo-turystów na Krupówkach.
Weekend w Zakopanem upływa pod znakiem konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich, który zbiegł się z poluzowaniem obostrzeń sanitarnych. Jak można się było chyba spodziewać do Zakopanego przyjechało tysiące turystów. Wielu z nich niestety nie przestrzegało zaleceń utrzymania dystansu społecznego. Zarówno w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę tłumy zbierały się na Krupówkach. Jak informuje rzecznik lokalnej policji na deptaku każdej nocy mogło być nawet kilka tysięcy osób. „Z radiowozu, który kursował po ulicy były wygłaszane komunikaty o konieczności przestrzegania wymogów sanitarnych. Apelowaliśmy o zachowanie dystansu społecznego, noszenie maseczek, ale grupy osób stawały się coraz bardziej agresywne i wulgarne oraz stwarzały niebezpieczeństwo dla innych turystów odpoczywających pod Tatrami” – mówi rzecznik. Brak samodyscypliny spowodował, że policja pierwszego dnia interweniowała ponad 60 razy, a ostatniej nocy odnotowano aż 137 interwencji. Zatrzymano siedem osób, z czego cztery zostały zatrzymane do wytrzeźwienia.
„Przez całą noc powtarzały się burdy i awantury w pensjonatach czy hotelach, a na obrzeżach Zakopanego przy pensjonacie spłonął samochód. Było to prawdopodobnie celowe podpalenie. Doszło także do kilku zdarzeń drogowych” – relacjonują zakopiańscy policjanci. Zachowanie pseudo-turystów wywołało oburzenie mieszkańców stolicy Tatr i tych turystów, którzy mieli nadzieję na spokojny i odpowiedzialny wypoczynek. „Wiele osób dostało zielone światło. Nie powinno tak być. Przez to co się dzieje, za dwa tygodnie mogą być gorsze obostrzenia” – powiedział jeden z turystów.
Źródło: onet.pl
Hunowie najechali Krupówki, takiej dziczy Zakopane od dawna nie oglądało!? Takich spychaczem za miasto należy wypychać!?
Z forum: Co to jest „odpowiedzialny wypoczynek”? Dlaczego na prostacką, chamską dzicz znowu mówi się pseudoturyści? Czy w naszej nieszczęśliwej dzisiaj Polsce koniecznym stało się szukanie zamienników do nazywania wyczynów chama chamstwem.

14 02 2021 Ministerstwo Zdrowia: Polska odsprzeda szczepionki na COVID Ukrainie. Jest już oferta.
Polska pomoże Ukrainie - naszemu wschodniemu sąsiadowi sprzedamy szczepionkę przeciwko COVID-19. "Zaoferowane szczepionki AstraZeneca stanowią dodatkową pulę" - zapewnia Ministerstwo Zdrowia. Resort zdrowia odpowiedział w niedzielę na pytanie o wypowiedź wiceszefa Komisji Europejskiej. Valdis Dombrovskis poinformował kilka dniu temu, że KE wspomaga Polskę w odsprzedaży 1,2 mln dawek szczepionki na Ukrainę.
Chodzi o szczepionkę AstraZeneca/Oxford przeciwko COVID-19, której ofertę odsprzedania Ukrainie potwierdziło wcześniej polskie Ministerstwo Zdrowia. Wiadomo, że do tej pory nie odsprzedano żadnych dawek szczepionki, ale oferta dla Ukrainy jest już gotowa.
Kiedy może dojść do finalizacji transakcji? Jak ustaliła reporterka RMF FM, jest "to uzależnione od terminu podpisania umowy, ale też jest powiązane z kalendarzem dostaw AstraZeneca do UE, który uległ znacznym zmianom i redukcjom". To oficjalne stanowisko Ministerstwo Zdrowia przekazane w niedzielę. Z kolei rzecznik Komisji Europejskiej przekazał stacji RMF FM, że "trochę czasu zajmie, zanim będzie można rozpocząć dostarczanie" i dodał, że "w międzyczasie - za pośrednictwem programu COVAX - Ukraina otrzyma przed końcem miesiąca lub od początku marca 117 tysięcy szczepionek od Pfizera oraz w I i II kwartale 2,2 miliona szczepionek od AstraZeneki". Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że przygotowana przez Polskę oferta dla Ukrainy to wyraz europejskiej solidarności. "Oferta odsprzedaży dawek jest wyrazem wsparcia dla partnerów oraz troski o globalne bezpieczeństwo zdrowotne, także w najbliższym sąsiedztwie Polski i UE" – przekazał resort w rozmowie z reporterką RMF FM. Dodano także, że "zaoferowane szczepionki AstraZeneca nie pochodzą z puli przeznaczonej dla polskich obywateli i ujętej w Narodowym Programie Szczepień, lecz stanowią dodatkową pulę, która od początku zaplanowana została ponad potrzeby oszacowane dla Polski".
Źródło wp.pl
Z forum: To ja , chory z astmą i nowotworem czekam na szczepionkę z utęsknieniem a ten nieudolny rząd oddaje szczepionki Ukrainie??? Cisną mi die na usta przekleństwa Jestem z grupy zero. 
Po trzech tygodniach od zapisania się na szczepienie we wrocławskim szpitalu dostałam maila, że brak szczepionek i mam szukać innego miejsca. 
13 02 2021 Czy medialne imperium Rydzyka powstało ze zbiórki na ratowanie Stoczni Gdańskiej?
…..zbiórkę rozpoczęło w 1997 r. stowarzyszenie Solidarni ze Stocznią Gdańską firmowane przez Mariana Krzaklewskiego. Równolegle na antenie Radia Maryja apelował ojciec Rydzyk, przekonując swoich słuchaczy, że zebrane pieniądze trafią na specjalne subkonto i w odpowiednim czasie zostaną przekazane na zagrożoną likwidacją stocznię.......
Związani z medialnym imperium Rydzyka pracownicy przekonują, że ojciec Dyrektor nie mógł się dopuścić żadnej malwersacji, bo tak naprawdę to nie on zbierał pieniądze.......
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2021 Gowin mówi nie podatkowi od reklam i wyrzuca kolejnych przeciwników.
Prezydium partii bezlitośnie zawiesza i wyrzuca osoby nieprzychylne Gowinowi. W piątek wieczorem padł wniosek o usunięcie posłów Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa, Włodzimierza Tomaszewskiego i Michała Cieślaka z kancelarii premiera. Ostateczną decyzję podjąć ma sąd koleżeński w sobotę......
Kaczyński będzie „ścigał Gowina do końca życia”. „Ma Pan taką alternatywę, jaką ja miałem w 2007. Albo Pan zgnije w więzieniu, albo odsunie Pan szefa PiS od władzy. I proszę nie myśleć, że chroni Pana immunitet” – ostrzega Giertych. Ewentualnie skończy jak Lepper, czy Geremek!?......
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2021 PiS otwiera zbyt wiele frontów naraz. Czy zdoła je wszystkie utrzymać?
Jak do tej pory, Kaczyński radził sobie doskonale z zarządzaniem przez konflikt. Czy są granice tej metody? Największym problemem w zarządzaniu jest w tej chwili pandemia. Mimo to Kaczyński otworzył kolejny front – kwestię aborcji. Orzeczenie Trybunału w tej sprawie wyzwoliło na nowo energię kobiet. Teraz otwiera trzeci front, czyli podatek od reklam emitowanych w mediach. Zapewne to na przecięciu tych frontów dojdzie do ostatecznego starcia, które przesądzi o przegranych wyborach przez PiS. Owszem, konflikty pomagają mu konsolidować elektorat. Czy jednak zawsze tak będzie? Czy ludzie zawsze będą wierzyć, że to rząd „walczy o wartości polskie, a opozycja nieustannie stoi po antypolskiej stronie”? Kaczyński może w tej grze stracić głosy, które zyskał przez lata rządzenia. Owszem, one są do odzyskania, ale nie poprzez pogłębianie sporów. Zwłaszcza, że ten ostatni spór, o wolne media, nie polaryzuje tak bardzo społeczeństwa, ustawiając go za albo przeciw Kościołowi. Zarządzaniem przez kryzys Kaczyński utrzymuje PiS i swoich wyborców w stanie zagrożenia i stanie gotowości. Dąży do kolejnych starć, przez co trzyma swoich ludzi w napięciu, w gotowości. W pewnym momencie jednak takie działanie może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Zamiast następnego wzmożenia, wywoła tylko wzruszenie ramion. Taka sytuacja byłaby dla niego najtrudniejsza. Jeśli rzeczywiście dojdzie do takiego przeciążenia materiału, PiS przegra i bitwę i wojnę. Bo obojętność najskuteczniej zabija polityków.
Źródło: wp.pl
Z forum: Agaton Koziński o PiS: "Cały czas otwiera następne fronty, nieustannie zarządza przez kryzys. W ten sposób utrzymuje się w napięciu, w pełnej gotowości. Tylko każda metoda polit. w pewnym momencie się wyczerpuje – a PiS w tej kadencji jej w ogóle nie zmienia, a nawet eskaluje"
Ja odnoszę wrażenie, że rządy PiS to jednak nie geniusz Kaczyńskiego tylko bardziej słabość przeciwników, którzy nie są w stanie niczego sensownego zaproponować i regularnie się kompromitują...
Ale trzeba przyznać, że opozycja trzyma się zasad gry (ustalonych przez PJK) i nie potrafi wyjść poza te zasady. Przewidywalne reakcje opozycji, rutynowe, nudne, nieświeże. Brak koncepcji. Think tank PiS ma ogromną przewagę strategiczną nad opozycją.

13 02 2021 Służba zdrowia – krajobraz po bitwie.
W pandemii Polacy przestali chodzić do lekarzy. I zaczęło się największe od II wojny światowej umieranie. "Wydano mniej kart onkologicznych, a przecież ludzie nie przestali chorować na nowotwory" - ostrzegają lekarze. O problemach polskiej służby zdrowia pisze Beata Igielska dla tygodnika "Przegląd". Z najnowszych danych wynika, że w 2020 r. zmarło ponad 76 tys. osób więcej niż rok wcześniej. Ostatnio tak zła statystyka liczby zgonów na tysiąc mieszkańców była w 1951 r. Wiele osób obawia się zakażenia podczas wizyty w gabinecie lekarskim. Dlatego stosuje domowe metody leczenia, lub w ogóle stara się ignorować objawy. Teraz do przychodni, szpitali i SOR-ów trafiają pacjenci w gorszym stanie, niż gdyby zgłosili się na czas.
Zniechęca mnie organizacja pracy przychodni i jakość teleporady. W listopadzie usłyszałam, że mam anginę, zapalenie gardła albo zapalenie krtani. Tyle sama wiedziałam, bo gardło mnie bolało. Gdybym chciała wizytę stacjonarną, mogłabym zostać przyjęta za siedem-dziesięć dni. Ale że jestem nauczycielką, potrzebowałam L4, bo trudno przy 38-stopniowej gorączce, z bolącym gardłem i kaszlem, przez kilka godzin stale rozmawiać online z uczniami – opowiada Katarzyna z Łodzi.
Teleporady udzielił lekarz, który wcześniej na oczy mnie nie widział. Wątpię, że zajrzał do mojej karty, skoro zapytał, jaki antybiotyk chcę i jakie wcześniej brałam. Myślę, że wiele osób ma takie doświadczenia, więc gdy chorują, leczą się samodzielnie domowymi sposobami - dodała.
Beata z małego miasta pod Warszawą nie chodzi do lekarza, bo przeraża ją wizja kolejek większych, niż były przed pandemią. – "Jak mam przez to wszystko przebrnąć, od razu odechciewa mi się kontaktu ze służbą zdrowia. Czekam więc na koniec pandemii, żeby zająć się porządnie choćby moimi rozpapranymi hemoroidami, które leczę na własną rękę za pomocą maści. Wiem, że powinnam się zgłosić do specjalisty, ale dopóki czuję, że mojemu zdrowiu nie grożą poważne konsekwencje, nie pójdę do lekarza. Dokucza mi też kręgosłup. Powinnam iść do ortopedy i do fizjoterapeuty".
- Ludzie boją się dziś wezwać karetkę, bo przecież mówiono im: radzisz sobie, nie blokuj miejsca innym, którzy naprawdę potrzebują pomocy. Znam przypadek, kiedy karetka została wezwana za późno. I inną tragiczną historię z początku pandemii, gdy 40-letni mężczyzna z otwartym wrzodem żołądka odbijał się od szpitala do szpitala, nigdzie nie chcieli go przyjąć, bo covid. Niestety, nie żyje, zostawił żonę i dwoje dzieci. Teraz więc ludzie boją się, że i tak nie zostaną przyjęci albo że niepotrzebnie zabiorą komuś miejsce. Poza tym działa negatywne doświadczenie: i tak się nie dopcham – podsumowuje dr Jarczewska-Gerc.
Źródło wp.pl
Dobre to jest powodem zgonów jest późne zgłaszanie się chorych do lekarza!? No a jak ma się zgłosić gdy przychodnia zamknięta jak forteca, i leczy tylko przez telefon. No to ile teraz po tej medialnej nagonce, na COVID, kosztuje wizyta w prywatnym gabinecie w Polsce!? Na państwowym dyżurze robią badania tym z prywatnych gabinetów, reszta chorych czeka w gigantycznych kolejkach, no bo interes mafii w białych kitlach musi się kręcić!?

13 02 2021 Delegowani prokuratorzy idą do sądu. „To są szykany”!
Prokuratorzy delegowani do odległych prokuratur zapowiadają złożenie pozwów do sądu pracy przeciwko prokuratorowi krajowemu Bogdanowi Święczkowskiemu. „Nie było żadnych faktycznych powodów naszych delegacji” – mówi jeden z przeniesionych, Jarosław Onyszczuk. W styczniu 18 prokuratorów zostało delegowanych do jednostek, które – zdaniem Prokuratury Krajowej – najmocniej dotknęła pandemia. Takie zsyłki z dnia na dzień, daleko od domu, mają wywołać efekt mrożący i odstraszający. „Jako prokuratorzy nie mamy żadnej możliwości odwołania od decyzji o delegowaniu, a jesteśmy głęboko przekonani o jej niezasadności i bezprawności. Jedyną możliwością jest wytoczenie powództwa do sądu pracy o naruszenie naszych praw pracowniczych” – powiedział Onyszczuk, przeniesiony z Warszawy do Lidzbarka Warmińskiego, jeden z prokuratorów, którzy zapowiadają wniesienie sprawy do sądu. W pozwach znajdą się zarzuty m.in. dyskryminacji, braku uzasadnienia dla decyzji przenosin, złej interpretacji przepisów delegacyjnych. Podobny pozew zapowiedziała Katarzyna Kwiatkowska, która z Warszawy została przeniesiona do Golubia-Dobrzynia. Tymczasem Prokuratura Krajowa tłumaczyła swoją decyzję, jakoby najmniejsze i najbardziej obciążone prokuratury miały zostać czasowo zasilone ludźmi, których „doświadczenie zawodowe ma zapewnić szybkie i skuteczne usprawnienie prac jednostek dotkniętych niedoborami kadrowymi”.
Oburzona takimi działaniami część środowiska, zwłaszcza Stowarzyszenie Lex Super Omnia zwraca uwagę, że teraz jednostki, z których prokuratorów przeniesiono, mają kłopoty kadrowe i są przeciążone pracą. Stowarzyszenie potwierdza opinię prokuratorów, że przeniesienia te były tylko szykanami i miały za zadanie wyeliminowanie wszelkiej aktywności prokuratorskiej, nieaprobowanej przez władze. Władze zapewne i na te kłopoty kadrowe znajdą sposób, przenosząc innych prokuratorów z Lidzbarka i Golubia-Dobrzynia do Warszawy.
Źródło: tvn24.pl
Szef ma prawo pozbyć się niewygodnych pracowników, banicja to nauka pokory!? No i co z tego że sąd przyzna rację tym wygnanym, na powrót do pracy na poprzednich stanowiskach nie mają szans, chyba że lojalkę podpiszą!?
Z forum: Niektórzy z delegowanych prokuratorów jeszcze w lutym zamierzają złożyć pozwy do sądu pracy przeciwko prokuratorowi krajowemu.
A niech składają! Chcą czy nie chcą być prokuratorami -to zawód szczególny, delegacje, wyjazdy są wpisane w qlou tego zawodu. Można Święczkowskiego rozliczać za inne sprawy, ale to że ma takie prawo-nigdy ! On zarządza w swoim zakresie tą instytucją, może usuńmy hierarchiczność ? 
12 02 2021 Krystyna Pawłowicz odpowiada na felieton. "Dajcie coś z czasów, gdy byłam w żłobku"
…..jako posłanka - Krystyna Pawłowicz powiedziała dziennikarzowi zadającemu jej niewygodne pytania: 'Weźmiemy się za was!' Obecna sędzia TK zapowiedziała głośno to, co inni przedstawiciele władzy myśleli i obecnie realizują: wzięli się za nas!"....
…..No a co do czasów przedszkola, to pewnie okazałoby się, że zabawki innym zabierała, i nie miała koleżanek, kolegów!? Straszyła dzieci!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2021 Lichocka oczekuje przeprosin od Grodzkiego.
„To wystąpienie było na granicy dobrego kabaretu. Sposób takiego artykułowania, takiego sposobu mówienia Tomasza Grodzkiego można nagrywać i potem pokazywać w programach rozrywkowych” – stwierdziła Lichocka.......
Zamiast przeprosin dla Lichockiej, środkowy palec!?
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2021 Powiadają jaskółki, że w Polsce nie ma praworządności!
Podejrzany o handel narkotykami 33-letni Polak nie zostanie wydany naszemu krajowi(....) Według holenderskiego sądu istnieje zagrożenie, że proces nie będzie sprawiedliwy. To kolejna odsłona sporu o praworządność w Polsce......
….W tym samym czasie rząd holenderski podaje się do dymisji. Powodem raport, ujawniający powiązania władzy z wymiarem sprawiedliwości.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2021 Klęska alternatywnej energii.
Wczoraj [11.02.2021] znalazłam w Twitterze wypowiedź Beaty P. "30 tys. wiatraków w Niemczech przestało pracować - bo pogoda na to nie pozwala. Podobnie z milionami paneli słonecznych zasypanych śniegiem. Elektrownie węglowe pracują obecnie na 100% możliwości żeby ratować kraj przed brakami prądu". Autorka powołuje się tu na artykuł Tylena Durdena w porttalu Zerohedge.com "Achtung Baby! (It's Cold Outside) – Germany's "Green" Energy Fail Rescued By Coal And Gas". Potwierdza to tylko tezy, jakie sformułował już w 2014 roku prof Władysław Mielcarski z Politechniki Łódzkiej w tekście "Mielczarski: OZE czyli ogon macha psem": "Niezależnie jak bardzo pobożne byłyby życzenia Unii Europejskiej zwiększenia udziału produkcji energii elektrycznej z OZE, to barierą jest możliwość dostosowania się systemu elektroenergetycznego do dużej ilości niestabilnych źródeł energii. Taką barierą wydaje się poziom 15-20 proc., chociaż koszty osiągnięcia nawet takiego poziomu będą znaczne.". Niemcy o tym oczywiście wiedzą. Nas zmuszają do likwidacji górnictwa węglowego i energetyki węglowej, ale same otwarły w roku 2020 u siebie nową elektrownię węglową.
Źródło: niepoprawni.pl

12 02 2021 Schronisko dla bezdomnych tylko dla wierzących?
Dziennikarze „Gazety Wyborczej” rozmawiali z Piotrem Marczewskim, bezdomnym, który był mieszkańcem świdnickiego schroniska im. św. brata Alberta. Od wtorku znowu znalazł się na ulicy. Dlaczego?
„Byłem wśród mieszkańców jedyną niewierzącą osobą i kierownik doskonale o tym wiedział. We wtorek przyszedł do mnie opiekun i powiedział, że zostałem wybrany na odśnieżanie kościoła. Poszedłem więc do kierownika i powiedziałem, że odmawiam wykonania tego zadania. W odpowiedzi usłyszałem, że jeśli tego nie zrobię, będę musiał się wyprowadzić. Powiedziałem: „Trudno”, spakowałem swoje rzeczy i poszedłem”. Pan Piotr rozumie, że sprzątanie ulic jest jednym z wymogów regulaminu schroniska, ale dlaczego dotyczy to też terenów przykościelnych? „To dziwne, że katolicy, którzy chodzą do kościoła, nie chcą go odśnieżać, więc muszą to robić niewierzący”. Miał też problemy, gdy odmówił wzięcia udziału w modlitwie przed obiadem. Wówczas „opiekun wyszedł do mnie i kazał mi wrócić. Gdy usłyszał ode mnie, że jestem niewierzący, odpowiedział: „Albo wracasz na modlitwę, albo zabieraj się stąd”. No więc chodziłem, choć w czasie modłów tylko stałem. Za karę dostawałem sprzątanie toalet nawet dwa razy w tygodniu, inni nie musieli robić tego wcale”. Jego słowa potwierdza inny mieszkaniec schroniska, ale prosi o zachowanie anonimowości.
Jak mówi, „U nas wszyscy muszą być wierzący, bo jak ktoś nie będzie się modlił, to każą mu się wynosić. Kilka razy do roku przyjeżdża tu ksiądz, bo kaplicę specjalnie wybudowali, więc trzeba iść na mszę. Jak się nie pójdzie, to za karę przez dwa tygodnie będzie trzeba sprzątać kibel. I co pan zrobi?”. Kierownik świdnickiego schroniska wszystkiemu zaprzecza. Według niego, pan Piotr nie chciał udzielać się dla schroniska, nie chciał przestrzegać przyjętych zasad i to był powód konfliktu. Gdyby wiedział, że jest on osobą niewierzącą, to uszanowałby to. I tak mamy słowo przeciwko słowu, choć z drugiej storny teraz, gdy wiadomo, że stajemy się państwem wyznaniowym, historia pana Piotra nie wydaje się wyssana z palca.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: „Nie patrzymy w co kto wierzy, wymagamy tylko przestrzegania regulaminu”, a w regulaminie stoi jak byk, że trzeba się modlić i sprzątać plac przed kościołem... Proste, czego nie rozumiecie?

12 02 2021 Polska zapłaci za lojalność Dudy wobec Trumpa i kwitnący autorytaryzm.
No i się zadziało! I to zupełnie nie po myśli pana Dudy. Kiedy Donald Trump obejmował urząd prezydencki, to już po 8 dniach zadzwonił do naszego Dudy, a teraz… teraz nowy prezydent USA, John Biden, jakoś się nie spieszy. Pewnie siedzi pan Duda wpatrzony w telefon, a on milczy jak zaklęty. Widać, że ewidentnie wraz z odejściem „wielkiego przyjaciela” Zjednoczonej Prawicy skończyła się dobra passa i nie jesteśmy już najbliższym sojusznikiem USA. John Biden rozmawiał już z co najmniej 30 przywódcami innych państw, z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, z Putinem, a nawet z głowami państw, które do tej pory raczej się dla USA za bardzo nie liczyły. I wychodzi na to, że tylko Polska czeka i czeka, i doczekać się na rozmowę z prezydentem USA nie może… Mimo więc zapewnień, że nadal interesy Polski i „naszych” władców są zbieżne z amerykańskimi, to jednak administracja Joe Bidena pokazuje, że to jednak nie tak. Widać już wyraźnie, że USA wróciły do swojej tradycyjnej polityki, w której najważniejszymi sojusznikami są Niemcy, Francja i Wielka Brytania. Joe Biden chce również wrócić do roli orędownika zasad państwa prawa, reguł demokratycznych i praw człowieka, a na tym obszarze Polska Zjednoczonej Prawicy ma sporo za uszami. Jeśli dodamy do tego postawę Dudy, jaką zaprezentował po wygraniu wyborów przez Bidena, to wszystko jasne. Duda postawił na złego konia, do końca wspierał Trumpa, nie potrafił się przemóc, by złożyć nowemu prezydentowi gratulacje i twardo wierzył, że nastanie jakiś cud i umiłowany Trump wróci. No cóż, Trump nie wróci, a Polska, dzięki panu Dudzie i Zjednoczonej Prawicy, wypadła z najbliższego kręgu i przestała być najlepszym przyjacielem USA. Coraz wyraźniej widać, że wieje chłodem między Warszawą a Waszyngtonem…
Źródło: rp.pl
A jak Biden wycofa wojska USA z Polski to kto nas wtedy przed Putinem obroni!? Skończą budowę Nord Stream 2, będzie tani gaz, ale nie dla Polski, bo my wolimy ten dużo droższy amerykański!? I znowu w plecy przez USA, czy aby na pewno!? 
11 02 2021 Apel Giertycha do Gowina. Ostrzega go przed powtórzeniem losu Leppera.
…..Kaczyński będzie „ścigał Gowina do końca życia”. „Ma Pan taką alternatywę, jaką ja miałem w 2007. Albo Pan zgnije w więzieniu, albo odsunie Pan szefa PiS od władzy. I proszę nie myśleć, że chroni Pana immunitet” – ostrzega Giertych.....
Więcej na podstronie Aktualności


11 02 2021 „Plecaki dla Aleppo” – Kempa będzie musiała zeznawać i wyjaśniać.
Beata Kempa będzie musiała jednak złożyć zeznania przed  prokuratorem! Rzecz dotyczy akcji „Plecaki dla Aleppo”, którą polityczka zorganizowała. Wspomniane plecaki zamiast trafić do syryjskich dzieci miesiącami leżały w Sycowie – czytamy na wp.pl. Oleśnicki Sąd Rejonowy „uchylił decyzję o umorzeniu postępowania i nakazał prokuraturze wszczęcie i prowadzenie śledztwa w sprawie Beaty Kempy”. Stosowne zawiadomienie do prokuratury w sprawie charytatywnej akcji zbierania szkolnych plecaków złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Kempa agitowała na rzecz przekazywania darów dla młodych Syryjczyków jednak po ponad roku zebrane dary tkwiły ciągle w magazynie. Po tym jak polityczka dowiedziała się, że jej zbiórka stała się przedmiotem zainteresowania mediów zdecydowała się umieścić plecaki w jednym z kościołów. W tej sytuacji prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie. Zdaniem przedstawicieli OMZRiK „wszystko wskazuje na to, że część darów została rozkradziona w magazynach w Sycowie. A plecaki zamiast do dzieci w Syrii, trafiły do osób związanych z parafią. „Podkreślamy, że odpowiedzialność za całą akcję ponosi Beata Kempa, która publicznie ją firmowała”. Te właśnie argumenty OMZRiK spowodowały, że Sad rejonowy w Oleśnicy nakazał prokuraturze wszczęcie i prowadzenia śledztwa w sprawie Beaty Kempy. Czy Kempa oraz księża wyjaśnią sprawę przed sądem?
Źródło: wp.pl”Plecaki
Oj tam plecki, rzucała nimi w swojej obronie, kiedy chcieli ją spalić w biurze , a późnawej zgwałcić w Brukseli!?
W imię wyższych celów okradała też kontenery PCK z odzieżą używaną!?
Z forum: Funkcjonariuszka Kempa nie lubi tematu plecaków tak, jak Szumowski tematu respiratorów, Janusz Kowalski tematu piasku, pan marszałek kochany tematu latania, księża KK tematu pedofilii, Polski Breżniew tematu łapówek, ale przecież właśnie to zrobiło z nich prawdziwych pisiorów.

11 02 2021 PiS o projekcie podatku od reklam: To tylko prekonsultacje.
W środę ponad 40 wydawców i nadawców, czyli większość prywatnych mediów w Polsce, podjęło jednodniowy protest przeciwko tzw. podatkowi solidarnościowemu. Czytelników portali i widzów witały czarne ekrany z komunikatem o proteście. We wspólnym liście otwartym do rządu redakcje podkreśliły: gdy „media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld zł, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem 1 mld zł”. Rząd chce bowiem dodatkowo opodatkować wpływy z reklam. W swoim liście podkreślają oni, że według szacunków globalni giganci cyfrowi – w których rzekomo jest wymierzony projekt – zapłacą zaledwie ok. 50-100 mln zł w porównaniu z 800 mln zł, jakie oddać muszą pozostałe media w Polsce. Wygląda na to, że rządzący są zaskoczeni efektami swoich działań, choć projekt resortu finansów autoryzował wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Z Kancelarii Premiera padają dziś zapewnienia, że przecież „sprawa była omawiana na prezydium komitetu politycznego” i że „to nie jest akt normatywny, to prekonsultacje”. Otoczenie premiera zapewnia, ze będzie on rozmawiać z mediami. Kancelaria Premiera podkreśla też, że prekonsultacje trwają, i że koalicjanci PiS „mogli się zapoznać” z projektem, gdyż ten „wisi na stronach resortu finansów od zeszłego wtorku”. Tymczasem polityczni koalicjanci PiS są … zaskoczeni projektem podatku. Nie reagują jednak w podobnym tonie. W przypadku Porozumienia mamy zresztą do czynienia z niepokojącym dwugłosem. W środę rano partia Jarosława Gowina wydała oświadczenie, „że z niepokojem analizuje projekt nowego podatku od mediów”, który „na żadnym etapie” nie był konsultowany z koalicjantem. Zapowiedziała, że prawdopodobnie w piątek zarząd partii podejmie decyzję w tej sprawie. Oświadczenie to wrzuciła w Internet rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka. Tymczasem frakcja europosła Adama Bielana swojemu rzecznikowi poleciła mówić coś skrajnie innego. – Nie widzę nic niepokojącego w tym projekcie. Jest to opłata, która była zapowiadana. To rozwiązanie z innych krajów, żeby obłożyć podatkiem cyfrowych gigantów – powiedział „Wyborczej” rzecznik Włodzimierz Tomaszewski. Drugi koalicjant PiS – Solidarna Polska – oświadczenia nie wydał, ale Zbigniew Ziobro wypowiedział się w Radiu Maryja (do protestu nie dołączyło). Podkreślił, że Solidarna Polska od „zawsze zwraca uwagę na dysproporcję, jeśli chodzi o układ sił medialnych, ogromną przewagę mediów zagranicznych i przechył w jedną stronę mediów głównego nurtu, które przedstawiają wartości cywilizacji śmierci”.– Regulacja jest potrzebna, kierunek się zgadza – stwierdził. Jej założenia gwarantują jego zdaniem, że „wszystkie media mają równy start, nie tylko korporacje, które płacą podatki w rajach podatkowych”. Uważa, że w ten sposób chroni się polski rynek medialny. Przyznał natomiast, że projekt nie był z nim konsultowany, dlatego o szczegółowych rozwiązaniach będzie rozmawiać, gdy przeanalizuje propozycje. Tymczasem – jak czytamy w portalu „Gazety Wyborczej” – w nieoficjalnych rozmowach ludzie Ziobry przyznają, że protest mediów nie robi na nich wrażenia. Zapewnia, że „nie jest to jeszcze akt normatywny” i że „będzie element konsultacji z mediami”. – To nie jest tak, że nie widzimy racji innych – powiedział jeden z doradców Morawieckiego. Chce jedynie wałczyć z cyfrowymi gigantami typu Facebook czy Google.
Źródło: wyborcza.pl
10 02 2021 Stan wojenny media ponoć wolne same sobie ogłosiły!?
Znaczy się na złość Kaczyńskiemu nie założyli czapek i rękawiczek, a mróz tęgi trzyma!? No i już z góry wiadomo czym to dla nich się skończy!? Dziś zostałem zmuszony do oglądania tylko TVPPiS, TV Trwam, ATM Rozrywka,.....i powiem wam, że byłem zaskoczony przekazywanymi wiadomościami, jakie one były rzetelne!? Od dziś zacznę oglądać, Teleexpress, Panoramę, Telekurier, wszelkie dzienniki...... A jednak TVPPiS nie kłamie, dopiero dziś przekonałem się, że te wolne media mają mnie w głębokim poważaniu, cały naród nagle odcięli od najnowszych wiadomość, bo kasa dla nich jest najważniejsza!? I tak ten cały ich strajk zapamiętam!? Po co strajkować nie chcesz płacić podatku od reklam, przestań je nadawać, albo znacznie ogranicz!? Dochodziło już do tego, że dobry film trwał 1,5 godziny, a reklam było na 2 godziny!?

10 02 2021 Strajk mediów w obronie zysków z reklam.
Włączyłam dziś [10.02.2021 kanał Planete+.  Na ekranie ujrzałam małą czarną plakietkę z napisem "Media bez wyboru".  Nie przeszkadzała ona jednak w podziwianiu uroków wyspy Ibiza.  Inne media są radykalniejsze emitując czarny ekran z napisem "Tu miał być twój ulubiony program".  Wszystko to jest efektem strajku mediów prywatnych protestujących przeciw wprowadzeniu przez PiS podatku od reklam.  Protest planowany jest na 24 godziny - do jutra rana.  Rząd jednak jest nieugięty.
Reakcje na tę akcję są często ironiczne.  Mnie najbardziej podobał się bloger Stary Wiarus, ktory opublikował notkę "Petycja o przedłużenie protestu medialnego".  Trzeba bowiem powiedzieć, iż podatek od reklam jest jednym z nielicznych mogących liczyć na poparcie społeczne. Wszechobecność reklam wszystkim już wyszła bokiem.  Są one znienawidzone.  Strajk mediów może budzić żywe uczucie "schadenfreude".  Media publiczne też pewnie się cieszą, bo na 24 godziny pozostały jedynymi dostarczycielami informacji. Jest możliwe, że wielu widzów TVN i podobnych stacji wyjdzie ze swej "bańki informacyjnej" i zacznie się interesować ofertą TVP, rozszerzając swe horyzonty.  "Protest mediów" może okazać się pożyteczny dla PiS.
Źródło: niepoprawni.pl
09 02 2021 Ile kosztował pobyt funkcjonariuszy SOP-u w hotelu razem z Krystyną Pawłowicz? Onet policzył.
Przy założeniu, że pobyt funkcjonariuszy SOP w hotelu mógł trwać tydzień, to jego koszt przekroczył 12 tys. zł, ale to nie wszystko.....
Pobyt w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju nie należy do najtańszych(.....) za osiem dni możemy zapłacić nawet ponad 8 tys. zł, jeśli będziemy chcieli zatrzymać się w apartamencie. Z tym, że mogą w nim przebywać dwie osoby.....
Pewnie kartą służbową za pobyt w RAJU płaciła, no bo jej to się należało, przecież choroby zawodowej się nabyła, odciski na czterech literach jej się porobiły!?....
Więcej na podstronie Aktualności

09 02 2021 Rozbijanie Zjednoczonej Prawicy może w efekcie zaszkodzić Kaczyńskiemu – ostrzega prof. Mikołaj Cześnik.
Kaczyński ma w Sejmie przewagę zaledwie 4 głosów. Gowin z kolei dysponuje 13 mandatami. Kaczyński mocno ryzykuje......
Co dziś Gowin, z Kaczyńskim kombinuje, wkrótce się dowiemy, na mojego nosa chodzi o Morawieckiego!?......
Więcej na podstronie Aktualności
 
09 02 2021 Związkowcy założyli sklep. Można w nim kupić „masturbatory” i lalki dmuchane.
Działalność tego sex-shopu to raczej ewenement, gdyż inni związkowcy stronią od tego typu rozrywek......
Według różnych źródeł w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW) działa od 49 do 122 związków zawodowych...... 
Więcej na podstronie Aktualności
09 02 2021 Giertych o Pawłowicz ( w czasach LPR-u): „chyba was po********, aby mi taką wariatkę …przyprowadzić”.
Giertych postanowił napisać list do Krystyny Pawłowicz, wspominając czasy, kiedy się poznali. Pawłowicz była już wtedy kandydatką do Trybunału Konstytucyjnego, ale Giertych odrzucił ją w dosadnych słowach, cytowanych powyżej.,„Odczuwam ogromny żal, że nie poznałem się wówczas na Pani i nie doceniłem potencjału w Pani tkwiącego…tylko mnie Pani zawdzięcza, że Naród zachował możliwość Pani służby na lepsze czasy” – napisał. Giertych radzi też Pawłowicz, jak wyjść z kryzysu wizerunkowego, spowodowanego pobytem w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu wraz z ochroniarzami (hotel podczas lockdownu był otwarty dla wszystkich „pacjentów i ich opiekunów”).  Według niego powinna udowodnić, że okłady z borowin są jej niezbędnie potrzebne. „Jak się ludzie dowiedzą, że to jest dla Pani sprawa życia lub śmierci, to dadzą słuszny odpór tym strasznym atakom zawistników. I wówczas wróci Pani do pracy z podniesionym (i wygładzonym nieco!) czołem na rzecz prawa i sprawiedliwości” – zakończył. - Chwila, chwila nie dość że wyżarła wszystkie borowiny, to jeszcze przy tym głośno mlaskała, i renifera Rudolfa na przekąskę żądała!? Giertych, niegdyś wicepremier w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, obecnie często komentuje rzeczywistość polityczną w formie listów, pisanych do znanych politycznych osobistości – jak np. pisał do Jarosława Kaczyńskiego o aferze dwu wież.
Źródło: wprost.pl
Z forum: Trybunał – niegdyś – Konstytucyjny to organ upadły i zgnojony do cna. Jak i dlaczego, każdy wie. Ale ostatnim ciosem było wsadzenie doń Krychy P. – baby o mentalności bazarowej przekupy, która będąc niby-sędzią tego niby-organu, uprawia publicznie wulgarną, ordynarną pyskówkę. Zaiste, zajęcie godne Sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Teraz już wiem ,że nie pojadę do Malinowego Dworu. Tam gdzie pisowscy notable czują się jak u siebie w domu, ja czuję nieswojo. A jeśli chodzi o zabiegi, to proponuję dla panny Krystyny zabiegi na głowę. To część ciała wymagająca szybkich i skutecznych zabiegów. 
09 02 2021 Błaszczak o ćwiczeniach Zima-20: wystawiłbym szóstkę, mankamenty zostaną usunięte.
Wojsko Polskie jest dobrze przygotowane do tego, żeby bronić niepodległości naszego kraju - zadeklarował Mariusz Błaszczak. O przegranej polskiej armii w ćwiczeniach Zima-20 napisała Interia. Z informacji portalu wynika, że piątego dnia symulowanej wojny wróg ze wschodu dotarł do linii Wisły. Lotnictwo i Marynarka Wojenna przestały istnieć, a pierwszorzutowe bataliony straciły od 60 do 80 proc. stanów. Błaszczak pytany w radiowej Jedynce o doniesienia medialne dotyczące ćwiczeń oznajmił, że "mamy do czynienia z manipulacją, z fake newsami". - Wojsko musi ćwiczyć. Wojsko ćwiczy na poligonie, ale ważne są również tego rodzaju ćwiczenia, które poprzez działania sztabów świadczą o przygotowaniu dowódców do pełnienia swoich obowiązków. Te ćwiczenia poprzez zastosowanie sprawdzonego programu komputerowego - to jest program wykorzystywany w wojsku USA - dają nam wiedzę na temat potencjału naszej armii - stwierdził minister.
W tym kontekście dodał, że "nie bez przyczyny" doprowadził do tego, że w ćwiczeniu badany był potencjał uzbrojenia, które dopiero zostało zamówione. 
- Spotkałem się z atakiem, uzbrojenie jeszcze nie jest na wyposażeniu Wojska Polskiego, ale już będzie. Patrioty już od przyszłego roku będą na wyposażeniu Wojska Polskiego. Podobnie HIMARS-y - rok później. Do 2024 r. będziemy mieli samoloty F-35. Wiec ten potencjał należy zbadać - powiedział.
Źródło: onet.pl
Wow! Zabolało wojsko otrzymuje nowoczesny sprzęt dopiero co zamówiony, i przegrywa wojnę w pięć dni!? We wrześniu Hitler potrzebował miesiąca by Polaka przegrała wojnę? Błaszczak zamiast podać się natychmiast do dymisji, cieszy się jak z wielkiego sukcesu, historycznego zwycięstwa , porównywalnego ze zwycięstwem pod Grunwaldem!? 
Matuchno kochana, a jak Biden wycofa wojska USA z Polski, to kto nas wtedy przed Putinem obroni!? Przecież Don Chichot z Płaszczakiem nie dadzą rady!?
08 02 2021 Pandemia, komunizm i zbrodnie przeciw narodowi polskiemu.
Mija rok od pojawienia się covidowej nowej rzeczywistości, która wywróciła cały dotychczasowy porządek na świecie i otworzyła drogę.......
Polska nie odbiega od kanonów wytyczających nowy kierunek zmian......
Bredni wypowiadanych przez szefa rządu nie da się już dłużej słuchać. Człowiek ten zapętlony w sieć swoich kłamstw stracił zaufanie w oczach milionów Polaków.......
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2021 Powalające ceny w hotelu, w którym przebywała Pawłowicz.
Duże kwoty kosztuje też wykupienie pięciodniowego pakietu dla wzmocnienia kręgosłupa. Koszt takiej przyjemności to aż 2 260 zł. Koszt pięciodniowego pakietu regeneracji płuc to natomiast 2 231 zł w pokoju jednoosobowym.......
Czym się podniecacie? Że drogo? Przecież ona nie płaci ze swoich tylko z „tych co się jej należą”, czyli „państwowych”........
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2021 Czy ten pożar może być przypadkowy?
W sobotę, 6.02.2021, czyli dwa dni temu wybuchł pożar w archiwum w Krakowie.  Według dzisiejszych doniesień portalu Interia.pl strażacy wybili dziury w ścianach i leją wodę do środka budynku.  W Wiadomościach TVP usłyszałam, że spłonęły akta krakowskich nieruchomości.  Przypomniało mi to od razu o aferze reprywatyzacyjnej w Krakowie ciągnącej się od lat .  Nie jest to pierwszy przypadek, gdy płoną dokumenty wielkiej afery.  Bywały one też zalewane wodą lub ściekami. W nasze.blogi.pl Trottelreiner zamieścił notkę "Płoną knieje i szumi ognisko... to nie jest błąd", w której napisał: Ktoś kiedyś powiedział,że papiery/dokumenty nie płoną może na ŁUBIANCE! Ale w Krakowie owszem. Nowoczesny budynek,wszystkie znane na świecie zabezpieczenia,alarmy przeciwpożarowe, automatycznie przesuwane regały no XXI wiek całą gębą magazyn zabezpieczony jak Fort  Knox... archiwalne dokumenty ...i poszły z dymem... Jak teraz nie wywalą Majchrowskiego i tego oberpolicaja,który został rzecznikiem...to będzie skandal na cały świat. Wojewoda Ćwik za machloje z Ukraińcami wyleciał...i wylądował w Kancelarii Dudy...
Pewnie zwalą na śnieżycę, zwarcie w skrzynce elektrycznej,albo na Smoka. Wawelskiego ...potomka. Pustostany w Zakopanym warte miliony...palą się jak watra u Janosika...na zamówienie deweloperów. Były dokumenty? I nima dokumentów...no nie mamy...płaszcza tyż. Prezydenta, i jego rzecznika nie wywalą.  Policja już wyklucza podpalenie. Raczej można mówić o przyczynach technicznych. - mówi rzecznik małopolskiej policji. Skąd oni mogą to wiedzieć?
Źródło: niepoprawni.pl

08 02 2021 Władza idzie z przedsiębiorcami na wojnę.
Prokuratorzy regionalni dostali pismo od zastępcy Prokuratora Krajowego, Krzysztofa Sieraka, w którym zawarto szczegółową instrukcję, jak postępować z tymi przedsiębiorcami, którzy wyłamują się z trwającego reżimu sanitarnego. Podstawą działań prokuratorskich mają być przepisy z art. 165 kk, które mówią o „sprowadzeniu powszechnego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej”.
Zgodnie z zaleceniami prokuratorzy mają ograniczyć działania przygotowawcze do minimum, nawet gdy to odbije się na zgromadzonych dowodach i  nie pozwoli na dokładne sprawdzenie, czy faktycznie przedsiębiorca złamał prawo. W błyskawicznym tempie mają oni  przechodzić do fazy oskarżenia i niezwłocznie „inicjować działania Państwowej Inspekcji Pracy oraz sanepidu wobec „opornych”. Trudno nie zgodzić się z dr. Piotrem Kładocznym z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który zwraca uwagę na pewien absurd, bo przecież „jeśli rząd otwiera galerie handlowe i tam gromadzą się tłumy ludzi? To nie jest stwarzanie zagrożenia epidemicznego? (…)Poza tym, jeśli przedsiębiorcy z branż, których dotąd nie „odmrożono” wznawiają działalność, bo mają dramatyczną sytuację i jednocześnie przestrzegają wymaganych środków ostrożności, to ja nie sądzę, by oskarżenie z art. 165 kk ostało się w sądzie. Tym bardziej, że w tym piśmie do podwładnych Prokuratura Krajowa wyraźnie każe skracać postępowania sprawdzające. A to może się przełożyć na jakość zgromadzonych dowodów”. I tak, eksperci tematu swoje, a Prokuratura Krajowa swoje, bo przecież wie najlepiej, co i jak. No i będzie się teraz działo. Prokuratorzy regionalni będą mieli okazję, by udowodnić szefom z Warszawy, że wcale nie są zbyt łagodni i potrafią działać ku chwale i zadowoleniu „góry”, a przedsiębiorcy? No cóż, nie znają dnia ani godziny, gdy prokuratura ich dorwie i wsadzi do więzienia, nawet na 8 lat za popełnione zbrodnie…
Źródło: Onet.pl
Galerie, teatry otwierają, a restauracje, hotele nie, gdzie tu sens gdzie tu logika!?
Skoro rząd wydaje decyzję o zamykaniu lokali, to automatycznie wszelkie opłaty stałe powinny być zniesione!? Nasyłanie policji i sanepidu kiedy tego nie zrobił jest bezprawne!?
Coś mnie się wydaje, że czeka nas druga prywatyzacja, czyli przekazanie nieprawnie zdobytego majątku tym razem drobnych przedsiębiorców, w ręce kapitału zagranicznego, w zamian za prywatne korzyści dla ekipy rządzącej!?
Z forum: To już jest przestępcze państwo i represyjne metody. A w ten bandycki proceder Morawiecki wciągnął polską policję, która dostaje pensję z podatków obywateli. PiS trzeba zaorać.

08 02 2021 Sąd zdecydował. Komenda dostanie kilkanaście milionów złotych.
Sąd Okręgowy w Opolu rozpatrzył sprawę Tomasza Komendy, który domagał się od państwa wypłacenia zadośćuczynienia oraz odszkodowania w wysokości 19 mln zł. Sąd zdecydował o tym, aby przekazać mu 12,8 mln zł, co i tak stanowi najwyższe zadośćuczynienie w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości – podaje „Wyborcza”. Komenda dostanie te pieniądze za krzywdy doznane podczas pobytu w więzieniu. Mężczyzna został niesłusznie skazany za zamordowanie i zgwałcenie dziewczynki. „Tomasz Komenda był traktowany w więzieniu jak śmieć. Trafił tam jako morderca małej dziewczynki. A każdy wie, jak współwięźniowie traktują takie osoby. Miał depresję, wciąż pozostaje pod obserwacją psychologa. Ma traumę porównywalną z tą, którą mają żołnierze powracający z brutalnych wojen” – mówi jego mecenas. Krzywdzony przez współwięźniów mężczyzna dwukrotnie próbował się zabić. Samobójstwo usiłowała popełnić również jego matka. Na co Komenda przeznaczy pieniądze zadysponowane dla niego przez sąd? Planuje między innymi założyć fundację, która będzie się zajmowała organizowaniem pomocy dla nieprawidłowo potraktowanych przez polski wymiar sprawiedliwości. Pieniądze przydadzą mu się również na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Co więcej, pierwotnie sprawę Komendy miał rozpatrzeć sąd we Wrocławiu, czyli ten, który przed laty niesłusznie skazał go na 25 lat więzienia za morderstwo i gwałt. Dlatego też Sąd Najwyższy zadecydował o przeniesieniu sprawy do Opola. Proces, ze względu na lockdown, był kilkukrotnie przedłużany.
Źródło: wyborcza.pl
Dlaczego „my” biedni podatnicy, musi znowu zapłacić za błędy kasty sprawującej władzę!? Co się stało z sędziami którzy go haniebnie skazali? Co z prokuratorem który go bezpodstawnie oskarżył? Czy zostali wyrzuceni na zbity pysk z zawodu?! Nie pewnie wiele medali nagród otrzymali, bo im się należały!? Ot takie pytania mnie nurtują!? 
07 02 2021 Krystyna Pawłowicz na turnusie leczniczym w hotelu.
W sobotnie popołudnie w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju w powiecie buskim doszło do pożaru skrzynki elektrycznej, co doprowadziło do poważnego zadymienia.....
Media podały, że z hotelu ewakuowano około stu gości i piętnaście osób z obsługi hotelowej....
Prowadzimy działalność hotelarską, jak również leczniczą - wyjaśnia dyrektor Malinowego Zdroju. - Jesteśmy podmiotem leczniczym, a wszyscy nasi goście to pacjenci, którzy najpierw idą do lekarza......
Od września czekam na zabiegi rehab. w klinice rehabilitacyjnej, od września ratuje się wszystkim co p. bólowe czekając na otwarcie kliniki, konkretnie w Ciechocinku......
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2021 Kto mógł dać swoje błogosławieństwo Bielanowi?
Trwa w najlepsze wojenka w partii Jarosława Gowina i, obserwując ją, trudno nie zadać sobie pytania, kto tak naprawdę za nią stoi? Oficjalnie mówi się, że to samodzielna decyzja Adama Bielana, ale wielu ma co do tego spore wątpliwości. Wskazują oni palcem na konkretną osobę, który dała Bielanowi zielone światło. To Kaczyński, który „(…) wiedział, że będzie taka próba. Adam Bielan wprowadził jednak Jarosława Kaczyńskiego w błąd. Zapewniał go, że jest w stanie zgromadzić wokół siebie grupę posłów i stworzyć kolejne ugrupowanie w ramach Zjednoczonej Prawicy„. Niestety, Bielan się nieco przeliczył, bo poza Kamilem Bortniczukiem i Jackiem Żalkiem, poparło go kilku tylko kolegów partyjnych. Myślę, że dla prezesa akurat Bielan byłby znacznie wygodniejszym koalicjantem, bo Gowin jednak od czasu do czasu się stawia, ale cóż … Porozumienie pozostało wierne swemu dotychczasowemu szefowi, więc i Kaczyński musiał potwierdzić w piątek ważność umowy koalicyjnej na starych zasadach i w starym składzie. A Bielan? Albo się ukorzy i wróci do Porozumienia z podwiniętym ogonkiem albo poszuka swego miejsca w PiS-ie, choć nie wiadomo czy tam, starzy wyżeracze pozwolą mu rozwinąć skrzydła. Komuś żal Bielana i Borniczuka?
Źródło: wyborcza.pl

07 02 2021 Jedno oko na Maroko a drugie na Kaukaz.
Na łamach marokańskiego, francuskojęzycznego dziennika „Le Matin”, polski prezydent chwali Europę Środkową za wielki sukces gospodarczy, awans społeczny i cywilizacyjny. Region, w którym Polska jest największym państwem, jak pisze pan Andrzej Duda, dokonał „emancypacji” i jest „podmiotem procesów politycznych i cywilizacyjnych”. Duda pochwalił się też inicjatywą Trójmorza i Bukareszteńskiej Dziewiątki (B9) oraz skromnie zaznaczył, że, „trzy dekady, które minęły od upadku komunizmu, od przełomu w naszym regionie zainicjowanego przez polski ruch „Solidarność”, to opowieść o wielkim sukcesie gospodarczym, awansie społecznym i cywilizacyjnym, jaki rzadko kiedy dokonał się w dziejach świata w tak krótkim czasie”.
A oto kilka słów komentarza od internautów:
„Chwali Solidarność za granicą, a w Polsce ma ją głęboko, nie piszę gdzie. Dlaczego w pierwszej kadencji obiecał emerytury stażowe, przed drugą w świetle kamer podpisał w maju umowę z Solidarnością że złoży projekt. Mija 7 miesięcy i nawet nie wymówił ani razu kiedy złoży projekt”.
„Jest to kolejne kłamstwo. Do grupy tych krajów, nie można zaliczyć Polski. Właśnie, ze względu na nieudolną władzę, aktualnie Polska znajduje się „w ogonie” Europy i Świata„.
„Plecenie andronów i temu podobnych bzdur ma wyjątkowo dobrze opanowane. Słuchać tego mogą jeszcze w Maroku ale świat cywilizacji demokratycznej ma nieco inne zdanie o „sukcesach” dojnej zmiany”.
Źródło: wp.pl
Ten sukces gospodarczy to przejęcie najważniejszych zakładów przemysłowych przez kapitał zagraniczny. Ten sukces to dług ponad 1.3 biliona złotych, skromnie licząc!?
Podobno artykuł ten został już przedrukowany w najważniejszych gazetach San Escobar… 
06 02 2021 Gowin wyciął swoich wrogów w partii i z kryzysu wyszedł wzmocniony.
Większość członków Porozumienia poparła Gowina przeciwko Bielanowi i Bortniczukowi, którzy zostali jednak usunięci z partii. Jarosław Gowin jest zatem mocniejszy o kilkanaście szabel w Sejmie, zatem liczyć się z nim musi nawet Kaczyński....
Czy za tym konfliktem stoi Kaczyński? Trudno uwierzyć, by o nim nie wiedział. Być może jednak ani Kaczyński, ani Bielan nie docenili Gowina?.....
Bielan wczoraj w wywiadach w Polsacie i TVN24, już po wyrzuceniu z partii, mówił, że on nadal jest prezesem Porozumienia i decyzje o usunięciu go z partii są bezprawne i wbrew Statutowi partii. To samo pisał na twitterze Bortniczuk.....
Więcej na podstronie Aktualności


06 02 2021 Platforma nie ma „długofalowej koncepcji” twierdzi lider SLD.
Jak pokazują najnowsze sondaże spada liczba zwolenników Platformy Obywatelskiej. Wyborcy chętniej zagłosowaliby dzisiaj na partię Szymona Hołowni niż na PO.....
„Jesteśmy konsekwentni. Nie musimy jak PO zmieniać programu co trzy miesiące. Będziemy szli kawałek po kawałku i rośli co dwa miesiące o jeden procent” – przekonuje lider SLD......
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2021 Recydywista zaatakował na Strajku Kobiet. Policja nawet go nie zatrzymała.
Podczas czwartkowego Strajku Kobiet w Oleśnicy doszło do ataku na uczestników. Sprawca, recydywista, który niedawno opuścił więzienie, rzucił się na grupę demonstrantów. Policja go jednak nie zatrzymała i nie zajmuje się sprawą. Dlaczego? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Policja tłumaczy to w ten sposób: „Nikt nie zgłosił nam popełnienia przestępstwa, więc nie prowadzimy czynności w tej sprawie. Nie było też podstaw prawnych, aby zatrzymać tego mężczyznę, ani nie doszło do popełnienia przestępstwa. Jeśli poszkodowany doznał uszkodzenia ciała, jest to ścigane z oskarżenia prywatnego”. Działania policjantów wobec napastnika ograniczyły się do jego wylegitymowania. To jednak nie wszystko, bo jeden ze świadków ataku twierdzi, że agresywny napastnik miał przy sobie nóż. Policja jednak tego nie potwierdziła. Niedoszły morderca (siedział w więzieniu za usiłowanie zabójstwa) i tak będzie miał w najbliższym czasie kolejne problemy z prawem. Wszystko przez to, że niedawno groził jednemu z pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oleśnicy. Policja podjęła już czynności wyjaśniające w sprawie tego incydentu.
Źródło: wp.pl
Z forum: Podczas protestu uczestników zaatakował recydywista. Policjanci wylegitymowali sprawcę, ale do zatrzymania nie doszło. Tymczasem świadek zdarzenia twierdzi, że agresor miał przy sobie nóż. Czy to przyzwolona prowokacja?

06 02 2021 Koalicja 276: faktyczna zmiana czy kolejny numer?
Podczas konferencji PO zatytułowanej „Czas na zmiany”, Borys Budka zapowiedział powstanie koalicji opozycyjnej, do której zaproszono Lewicę, PSL oraz Polskę 2050. Ma to być „Koalicja 276”. „Mamy wspólne cele, które nas łączą”, jak naprawa sądownictwa, odpolitycznienie prokuratury i telewizji publicznej – czytamy na stronie Platformy. Skąd nazwa? 276 głosów potrzebne jest do obalenia prezydenckiego veta. Już w poniedziałek wystartuje zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o likwidacji TVP. „Uruchomimy narzędzia, które będą walczyć z codziennymi kłamstwem telewizji publicznej, a także już teraz powołujemy sztab wyborczy, który będzie pracował nad przyszłą wygraną” – zapowiada Budka.
„Zlikwidujemy TVP Info i abonament RTV. (…) Wprowadzimy rozdział kościoła od państwa, m. in. odpis podatkowy na kościół. Zlikwidujemy Fundusz Kościelny. (…) Wprowadzimy możliwość zorganizowania referendum ws. odwołania posła/senatora z urzędu” – dodał Trzaskowski.
Prezydent Warszawy dodał także, że wprowadzony zostanie bezwzględny zakaz przywozu śmieci do Polski oraz wzmocni się ochronę Puszczy Białowieskiej. Kolejne propozycje zostaną przedstawione w najbliższym czasie. Trzymajmy kciuki za projekt, chociaż wielu zdaje sobie sprawę, że te postulaty pojawiają się o 6-8 lat za późno. Czy lepiej późno, niż wcale, zobaczymy.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Ma to sens o ile za tym pójdzie realny program a nie ściema. Nie ma u nas demokracji bez świeckiego państwa i bez religii w szkole. Wolność obywatelska to też prawo wyboru kobiet w sprawie aborcji. Przemilczenia i niedomówienia tego wyniku 276 nie dadzą.
Prawdopodobnie znowu okaże się, że jest to wóz z czterema dyszlami do których poprzypinają konie i każdy będzie ciągnąć wóz w swoją stronę aż do rozerwania wozu. Nie zabraknie oczywiście niesnasek związanych z podkradaniem sobie koni (niezawodny Hołownia). Żeby liczba w nazwie miała sens, trzeba jeszcze przekonać długopisa, aby radykalnie zmienił nawyki i zaczął wszystko wetować tak jak teraz podpisuje. 
05 02 2021 Biednemu zawsze wiatr w oczy…czyli nowy pomysł PiS na „ulepszenie” systemu prawnego.
Politycy PiS proponują zmianę art. 266 k. p. k. Chcą zabronić zbierania pieniędzy na kaucję wśród znajomych czy najbliższych osób, która może zastąpić pobyt w areszcie.....
No to ładnie! W sumie będzie to areszt bez możliwości kaucji. Dlaczego? Przecież Ziobro już wprowadził przepisy, że prokurator ma prawo zamrozić podejrzanemu korzystanie z kont.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2021 Senator PO chce, by Trzaskowski przejął władzę w partii. Budka musi ustąpić?
Głównym problemem w przejęciu władzy przez Trzaskowskiego jest, jak się okazuje, sam Trzaskowski, który nie za bardzo pali się do tego, aby przejąć ster rządów. Mężydło twierdzi, że Trzaskowski miał być kandydatem na szefa PO już lata temu.....
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2021 Jesteśmy coraz bardziej wkurzeni… i co z tego?
I tak mija nam już 6-ty rok, gdy władzę sprawuje w Polsce Zjednoczona Prawica. Pod szczytnymi hasełkami prawdziwej szczęśliwości narodu, prawdziwej polskości, prawdziwego patriotyzmu, prawdziwej siły, praworządności i sprawiedliwości społecznej, robi nas prezes ze swoim kolesiostwem nieźle w bambuko.......
Trzeba przyznać, że nie ma właściwie tygodnia, by jakaś grupa wkurzonych nie wyległa na ulice. No i tu właśnie pojawia się problem. To zawsze jest tylko grupa.....
No i co dalej drodzy Wkurzeni? Będziemy tak sobie wychodzić, krzyczeć, wkurzać się i czekać na zbawcę, który przyjedzie na białym koniu i rozwali ten system....
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2021 Porozumienie mówi Kamilowi Bortniczukowi i Adamowi Bielanowi pa pa…
Przypomnijmy, że przeciwnicy Gowina, skupieni wokół Bielana uważają, iż nie jest on formalnie szefem partii, bo na poprzednim kongresie po prostu zapomniano go wybrać. W tej sytuacji stery rządu przejął właśnie Adam Bielan, który ma pełnić funkcję p.o. przewodniczącego do kolejnych wyborów......
Ech, z jaką przyjemnością patrzę na wojenkę w Zjednoczonej Prawicy. Niech trwa, niech się coraz mocniej koalicjanci podgryzają między sobą i niech to doprowadzi wreszcie do rozpadu tego kuriozalnego tworu…..
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2021 Trzecia połowa wygra wybory, trzecia największa połowa!
Pan redaktor R. Ziemkiewicz, w swym felietonie z 2 lutego postawił był tezę, iż społeczeństwo jest tak spolaryzowane, że obie wojujące strony mają swoje, żelazne elektoraty i nie ma takiej siły, aby któraś ze stron przechyliła „opiłki żelaza” na swoją szalę.  Błąd, pana Redaktora polega na tym, iż jest ograniczony do brania po uwagę zasiedziałych elektoratów. Zresztą, większość z nas (tu piszących) i polityków tak właśnie widzi nasz kraj, jak nie przymierzając płaską ziemię. Stąd, moja teza, że pan redaktor Ziemkiewicz jest ograniczony, co zaraz postaram się uzasadnić. Panie redaktorze, ziemia niestety nie jest płaska, a Polska nie jest podzielona na dwie równe połowy! 26 milionów Polaków uprawnionych do głosowania, jest podzielone na trzy nierówne połowy! Powiem więcej, owa „trzecia połowa” – ci którzy nie chodzą głosować – jest największa, gdyż wynosi prawie 40% obywateli, którzy mają w czterech literach wybory. Więc zamiast wydzierać sobie wielbicieli, należy poprzez drzewa zobaczyć las i powalczyć o tę poważną część Polaków, która co oczywiste przechyli szalę zdecydowanie na tę stronę, która potrafi przekonać nie głosujących do zagłosowania. Tyle i tylko tyle Panie Redaktorze i Panie Prezesie.
Co należy zrobić, aby ”trzecią połowę” zachęcić do zagłosowania akurat „na nas”? To bardziej proste, niż wyjazd na wczasy w tym roku. Otóż należy spowodować, aby wszyscy Polacy zrealizowali swój obywatelski i konstytucyjny obowiązek wzięcia udziału w wyborach. Oczywiście o przymusie zapędzenia Polaków mowy być nie może, gdyż efekt będzie odwrotny co zrozumiałe znając naszą narodową mentalność, ale kto broni, aby tych którzy pójdą do wyborów i zagłosują wynagrodzić?  Należy każdemu uczestnikowi powszechnego głosowania wypłacić ekwiwalent „500+”, oczywiście w trosce o stworzenie społeczeństwa obywatelskiego. Gdy rząd podpowie, a parlament zaklepie to większość z tych, którzy zamiast na wybory idą na grila, pójdzie i na wybory i na grila zwłaszcza, gdy PiS załatwi im i piwo i kiełbaski. Sprawdziłem, ani kodeks karny, ani ordynacja wyborcza do parlamentu i głosowania na prezydenta nie zabrania „zachęcać”. Zabrania zmuszać, zabrania przekupywać do głosowania na określoną osobę, ale nie zabrania „zachęcać” do wzięcia udziału w wyborach, a poza tym zachęcani będą wszyscy: i ci głosujący na tę i ci na przeciwną partię, więc o przekupstwie mowy być nie może. Pełna demokracja (Eurokołchoz  za naszym wzorem, wprowadzi ten zwyczaj w całym obozie). Powtarzam sprawdziłem, formalnie jest klar. Oczywiście podniosą się głosy pod niebiosy, że to wyrzucanie pieniędzy podatników, że to niedopuszczalne, że to … (jeszcze 2 miliony innych powodów), ale ile jest warte budowanie społeczeństwa obywatelskiego? Jest bezcenne - przy wydatku 13miliardów złociszów co czwarty rok z budżetu w porównaniu do tego co „autorytety” już zdążyły rozkraść, lub sprywatyzować - to jak na waciki, a że będzie wielkie aj, waj i lament, tym lepiej, a nawet bardzo dobrze, gdyż ta „trzecia połowa” sama zgadnie na kogo ma oddać głos, aby za następnym razem znów załapać się na fundowanego grila.
Źródło: niepoprawni.pl

05 02 2021 Giertych zaczepia PO. Sugeruje, że ugrupowanie poprawia wizerunek PiS?
Roman Giertych opublikował na Twitterze post na temat aktualnych problemów PiS. Wyliczył wśród nich wysoką liczbę zgonów na skutek pandemii koronawirusa, bankructwo tysięcy przedsiębiorstw oraz wewnętrzny konflikt u koalicjanta PiS. „Dramatyczna liczba zgonów, rozpad u koalicjanta PiS, upadek tysięcy firm. Czas na to, aby geniusze PR, którzy są odpowiedzialni za wystawienie Kidawy-Błońskiej i przekonanie Trzaskowskiego, aby nie jechał do Końskich, wzięli się do roboty i pomogli trochę PiS-owi wyjść z kłopotów” – napisał dokładnie mecenas. Może im pomogą geniusze, którzy uznali, ze można w dogrywce machnąć ręką na Polskę i nie popierać Trzaskowskiego, bo własne ambicje są najważniejsze. - napisał Tomasz Lis
Uwagę budzi przede wszystkim ostatni fragment wpisu, w którym Giertych sugeruje, że w chwilach kryzysowych, to PO przychodzi PiS-owi z pomocą i poprawia mu wizerunek. Wśród dotychczasowych błędów „geniuszy PR” z szeregów PO wymienia on wystawienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w wyborach prezydenckich oraz namówienie Rafała Trzaskowskiego do zrezygnowania z udziału w debacie. Gorzkie słowa Giertycha mogą stanowić dla wielu osób zaskoczenie. Dlaczego? Mecenas dotychczas był raczej bardzo przychylny politykom PO. Wśród komentujących nowy wpis Giertycha nie zabrakło twierdzących, że jego autor w ostatnim czasie zbliżył się zbytnio do Szymona Hołowni i jego ruchu – Polska 2050.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Ma Pan lepsze dojście do polityków PO niż większość z nas. Ma Pan większą moc by przekonać ich, że aktualny "taki sobie" poziom posłów mogą utrzymać, ale niech do licha za myślenie o strategii odpowiada think tank ludzi z wyobraźnią dot skutków decyzji wlasnych i innych partii.
Bo na to, że albo Budka albo Schetyna będą wystarczająco zdolni by ograć PIS i unikać wpadek - nie liczę. Trzeba rozumieć potrzebę i umieć otoczyć się mądrzejszymi doradcami.

05 02 2021 Targowica 2
Targowica obsadza oba skrzydła: na jednym swołocz Lempart, na drugim pajac Hołownia. W środku cała reszta, która bynajmniej nie zaniknie: rusofile z Konfederacji targowickiej, komuniści z PSLu, Lewicy i Platformy. Za rok czy nieco później dojdzie kilkadziesiąt „nowych inicjatyw” maskujących się jako konserwatywne, prawicowe, narodowe lub katolickie. Wszystko to zjednoczy się przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. Jesteśmy skazani na PiS, bo to jedyna prawdziwa partia patriotyczna. Jesteśmy skazani na Kaczyńskiego, dopóki członkowie PiSu nie zdecydują inaczej. Z dwu wymienionych skrajnych skrzydeł targowickich swołocz Lempart nie musi być demaskowana, bo demaskuje się sama. Na tym polega jej taktyka. Szczerość. Ewentualny jej  elektorat będą stanowiły te szesnastoletnie dziewczyny, które za dwa lata skończą właśnie 18 lat. Smutne to, ale wydaje się, że większość tej grupy to kobiety stracone, zepsute do szpiku kości, bo oprócz trzeciego pokolenia ubecji jest to drugie pokolenie ludzi głupich i samolubnych, produktu postkomunistycznego. Część z nich dałoby się może w ciągu dwu lat uświadomić, ale to zadanie bardzo trudne, bo wychowanie odbywa się w rodzinie, od najmłodszych lat. Człowiek szesnastoletni jest już ukształtowany i nie da się go łatwo zmienić.
Drugie skrzydło jest bardziej niebezpieczne, bo już jest większe, a będzie miało jeszcze szerszy elektorat. Jest też dobrze zamaskowane, tradycyjnie podające się za coś innego, niż rzeczywiście jest. Oprócz zaprzysiężonych wrogów polskości, płatnych agentów i ludzi głupich dołączą do niego,  jak zwykle, ludzie naiwni i zabłąkani. Dlatego demaskowanie pajaca Hołowni jest bardzo potrzebne. Tym razem znajdujemy się w sytuacji o tyle lepszej, że wiemy o nim wystarczająco wiele długo przed wyborami, a nie po wyborach, jak to nieraz bywało poprzednio. Czym jest Hołownia? Marionetka wybrana do roli polityka ze względu na swoje zdolności aktorskie. Znany wielu ludziom jako kaznodzieja, zakonnik czy ksiądz obdarzony zdolnością płynnego mówienia o niczym. Wzoruje się na „politykach” z „Rancza”. Wykona każde zadanie zlecone mu przez prowadzącego sponsora. Szymon Holownia i Pawel Koziol w Ranczu - YouTube: https://youtu.be/3NvJqRXyDt0
Źródło: niepoprawni.pl

05 02 2021 Już 17 państw przesłało do KE swoje Plany Odbudowy, a nasz wciąż w powijakach.
Rząd chwali się, jak to jest już gotowy, by ruszyć ostro z gospodarką po pandemii. Ma być „Nowy Ład”, mają być specjalne regulacje prawne. No i oczywiście mają być pieniądze z UE,  23 mld euro w dotacjach oraz 34 mld euro pożyczki. I tu właśnie jest problem. Żeby dostać te pieniądze trzeba wykazać, że przeznaczy się je na te obszary, które dla UE są priorytetowe czyli m. in. energetyka i środowisko, transport, innowacje, infrastruktura, cyfryzacja, społeczeństwo, spójność terytorialna czy zdrowie. Do dzisiaj już 17 państw członkowskich przesłało swoje plany do KE, ale Polski wśród nich nie ma. Wprawdzie we wrześniu ubiegłego roku Małgorzata Jarosińska-Jedynak wiceminister, a wówczas szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej, obiecywała, że taki Krajowy Plan Odbudowy Polska chce przedstawić KE jak najszybciej i wydaje się być bardzo spokojna. Jak twierdzi, trwają rozmowy techniczne z KE od listopada, a poza tym, „Komisja zna zarysy naszego planu odbudowy, kwestie reform, które będą w jego ramach realizowane i powiązanych z nimi inwestycji. Te państwa, które złożyły KPO, to są zwykle zarysy, projekty, nie ma w nich konkretów, które będą realizowane. My zebraliśmy propozycje przedsięwzięć, żeby mieć rozeznanie, jakie potrzebne są obszary wsparcia”. Czas leci, mamy już luty, zostały nam dwa miesiące, by zmieścić się w terminie i jeszcze przeprowadzić konsultacje społeczne, a tu wciąż cisza. Żadnych konkretów. Pracodawcy RP nie ukrywają, że „Prace nad KPO są już opóźnione. Już kilkukrotnie przekładano datę opublikowania i konsultacji publicznych polskiego planu wykorzystania Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności. Tymczasem już połowa krajów przesłała do Komisji Europejskiej swoje plany odbudowy. Istnieje ogromne ryzyko, że strona pracodawców będzie miała bardzo mało czasu na analizę polskiego planu, że KPO będzie przygotowany w pośpiechu i jego efekty na gospodarkę będą ograniczone”. No cóż, jakie to typowe. Wszystko ta władza robi na wariata, stąd potem mnóstwo błędów, niedoróbek i na koniec wielkie zdziwienie, że…nie wyszło. No i oczywiście kto temu winny? Donald Tusk i opozycja.
Źródło: businessinsider.com.pl
Z forum: Unijnych miliardów rząd nie przelał nawet na papier. "Straty mogą sięgnąć 300- 400 mld zł". Większość unijnych krajów pokazała już Komisji Europejskiej swoje plany odbudowy po pandemii, co jest konieczne, aby móc liczyć na pieniądze z wartego 750 mld euro funduszu. Na liście krajów próżno szukać Polski, która swojego Krajowego Planu Odbudowy nie poddała jeszcze nawet konsultacjom społecznym. Zdaniem pracodawców, źle przygotowany plan może oznaczać ogromne straty dla gospodarki.
Plan Budowy jest gotowy od dawna. Są to promy, samochody elektryczne, mieszkania plus, narodowy CPK, gęsta sieć ultraszybkich kolei, rozpoczęty już przekop, tajemnicze muzeum gdzieś w Toruniu i inne przybytki z naciskiem na narodowe i katolickie. Problem w tym, że to ma być Plan Odbudowy. Do odbudowy są w zasadzie tylko zrujnowane sądy i trybunał konstytucyjny, stadniny koni i kompromis aborcyjny. 
04 02 2021 Orlen nie chce ujawnić, ile zapłacił za maseczki od handlarza bronią.
….cena pięciu sztuk maseczek trójwarstwowych to 15 zł Spółka nadal zalega państwu 70 mln zł za niedostarczone respiratory.....
„Orlen” stał się bliźniaczo podobny do „Gazpromu”. Teraz będzie można każdy szemrany interesik grupy trzymającej władzę-zwanej przez prof. W. Sadurskiego zorganizowana grupą przestępczą-nazwać ważnym interesem społecznym.. Ciekawe w jakich krajach trzymane są przepuszczane przez państwowe firmy nasze pieniążki?.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2021 Wanda Nowicka z Lewicy sprawdziła, ile posługa katolicka kosztuje śląskie szpitale.
„Nie ma pieniędzy dla służby zdrowia, ale zawsze się znajdą dla szpitalnych kapelanów. Ich utrzymywanie kosztuje państwo co roku miliony złotych.....
Szpitale ponoszą też koszty funkcjonowania kaplic. I tak np. roczne utrzymanie pokoju kapelana i kaplicy w Szpitalu Miejskim w Zabrzu wynosi 9480 zł. Te wydatki są nieuzasadnione......
Czy kapelani w szpitalach, urzędach skarbowych i w wojsku muszą być opłacani przez wszystkich podatników? Czy nie mogą ich utrzymywać praktykujący katolicy?......
Więcej na podstronie Aktualności


04 02 2021 Szczerba i Joński chcą komisji śledczej ws. marnotrawstwa w Szpitalu Narodowym.
Na konferencji zorganizowanej już po przeprowadzeniu kontroli posłowie poinformowali, że w spółce powiedziano im, że koszty transformacji SN to 29 mln zł. Jeszcze tydzień temu minister Michał Dworczyk mówił im z kolei, że „tylko” 18 mln zł......
Posłowie zażądali więc, aby spółka przedstawiła dane na temat tego, na co rozdysponowane są poszczególne wydatki spośród wspomnianych 29 mln zł......
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2021 Ksiądz Woźnicki o Rydzyku. „Dwa podgardla, oczki jak u prosiaka i coraz więcej biskupów”.
Ksiądz Michał Woźnicki nigdy nie owija słów w bawełnę. Były salezjanin niedawno obraził Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak, które nazwał „spróchniałymi matronami”. Teraz, podczas nabożeństwa, wziął jednak na celownik… o. Tadeusza Rydzyka! W ostrych słowach zachęcał wiernych do tego, aby przestali wspierać redemptorystę. „Żerują na tym, że starsze kobiety nie potrafią rozpoznać ich tchórzostwa i konformizmu, i głupoty. Dlatego coraz bardziej wypasły Rydzyk, bo dla kogo ma się starać? Dla ludzi, od których bierze pieniądze, ale także nimi gardzi (…) Dwa podgardla, oczki jak u prosiaka i coraz więcej biskupów wokół” – mówił o Rydzyku. Opowiadał też o tym, że wiele lat temu uczestniczył w urodzinach Radia Maryja. Również i przy okazji tej relacji nie szczędził bardzo krytycznych słów. „40 minut składano dary (…) a Rydzyk chełpił się, że aż tyle. W procesji z darami, w ramach liturgii” – kontynuował swoje wywody oburzony ks. Woźnicki. Ksiądz Woźnicki, przypomnijmy, mieszka obecnie w domu salezjanów, z którymi jest skonfliktowany. Pomimo konfliktu dalej prowadzi msze święte w kaplicy. Kapłan w swoich wystąpieniach krytykuje środowiska lewicowo-liberalne, ale również obecne władze, hierarchów Kościoła katolickiego i część innych duchownych.
Źródło: o2.pl
Rydzyk to ma szczęśliwą rękę, co by nie założył z dotacjami ustawiają się w kolejce!? A może by tak premierem został!?
Trzeba przyznać, że Rydzyk jest mistrzem w zdobywaniu pieniędzy. Nieźle kręci kasę jak na przedstawiciela Boga na ziemi. Dobra doczesne są mu nad wyraz bliskie.

04 02 2021 Sobolewski w obronie żony zasiadającej w trzech radach nadzorczych.
Szef KW PiS Krzysztof Sobolewski gościł w programie „Gość Radia Zet”. Podczas programu, jeden z internautów, zadał mu pytanie, w którym zapytał go, czy jego żona wciąż zasiada w radach nadzorczych trzech spółek Skarbu Państwa. Przypomnijmy, że chodzi o PKN Orlen Paliwa, Anwil oraz lotnisko w Goleniowie. Sobolewski, w pierwszym momencie, stwierdził, że żona nie jest osobą publiczną, więc nie jest on zobowiązany do udzielenia odpowiedzi na takie pytanie. Dodał następnie, że jednak nie będzie temu zaprzeczał, bo można to sprawdzić. „Moja żona nie jest osobą publiczną, tylko prywatną. O szczegóły można pytać osoby, które decydowały o tym, że pracuje tam, gdzie pracuje” – powiedział. Prowadząca rozmowę dziennikarka, Beata Lubecka, dopytywała Sobolewskiego, czy jednak zatrudnienie małżonki polityka nie jest praktyką znaną z czasów PO-PSL. Sobolewski stanął wówczas w obronie żony, twierdząc, że jest ona kompetentna. „Pani redaktor, moja żona ma kompetencje co do zasiadania w radach nadzorczych. Zdała egzamin państwowy. Nie MBA, tylko państwowy egzamin w kwestii członkostwa w radach nadzorczych. Więc spełnia wszelkie wymagania” – ocenił.
Krzysztof Sobolewski jest posłem od czasu IX kadencji Sejmu RP. Wcześniej przez długie lata robił jednakże karierę w strukturach partii Prawo i Sprawiedliwość. Obecnie jest dzięki temu zaliczany do ścisłej czołówki współpracowników prezesa.
Źródło: gazeta.pl
Ma kompetencje z zawodu zasiada w radach nadzorczych, powtarzam zasiada!?

04 02 2021 Kaczyński sięga po Internet!
Już po wyborach prezydenckich Jarosław Kaczyński tłumaczył niskie poparcie dla Andrzeja Dudy wśród najmłodszych wyborców tym, że część mediów oraz Internet są „antyrządowe”. Obserwując ustawy proponowane w ostatnich dniach przez Zjednoczoną Prawicę widać, że kolejnym celem dla PiS-u jest właśnie Internet. Chodzi o ustawę zaproponowaną przez ministerstwo sprawiedliwości,  tworzącą Radę Wolności Słowa. W skrócie proponuje się obłożeniem karą 50 mln zł media społecznościowe  za usunięcie bądź nieusunięcie treści niezgodnej z linią propagandową partii rządzącej. Na przykład – ktoś ujawnia nieprawidłowości obozu rządzącego. Jeśli jedna z prorządowych organizacji uzna, że ta informacja szkodzi interesowi publicznemu i zażąda jej zablokowania , w przypadku odmowy może zaskarżyć decyzję do Rady Wolności Słowa. Ta przykładowo zdecyduje, że treść artykułu bądź wpisu może podważyć zaufanie do rządu i nakazuje usunięcie postu albo zapłacenie olbrzymiej kary. W ten sposób  Rada tzw. Wolności Słowa (nazwa równie adekwatna, co nazwa partii rządzącej) może stać się narzędziem ręcznego sterowania mediami. Jednocześnie ministerstwo finansów wyprowadza drugi cios dla mediów tradycyjnych, utrzymujących się z reklam. Rząd chce, aby niemal 300 mln rocznie wpływów z reklam szło na specjalny fundusz – zarządzany przez osoby wskazane przez polityków – który będzie popierał patriotyczne i narodowe inicjatywy medialne. PiS liczy, że uda mu się opodatkować reklamy u cyfrowych gigantów, a na pewno na to, że niezależne od władzy media będą płacić haracz rządowi i zrzucać się na propisowską propagandę. Wg premiera Morawieckiego ma to stworzyć „lepsze warunku do rozwoju dla wolnych mediów”. Wolnych tak samo, jak Rada Wolności Słowa. Oba projekty oznaczają jedno: PiS dąży do ograniczenia swobody zagranicznych mediów społecznościowych, a także chce zmusić je do utrzymywania mediów prorządowych.  I oby to nie był ostatni artykuł zamieszczony w wolnych mediach.
Źródło: rp.pl
Z forum: PiS, gdyby mógł ocenzurowałby wszystko w tym kraju. Trzymam kciuki, by im nie wyszło jak większość spraw, za które się biorą.
USA zje tę ustawę na śniadanie
Skala demolowania kraju przez grupę przestępczą pis jest niewyobrażalna. Doją wszystko i wszystkich na maksa, a naród jak te barany nic nie widzi, albo udaje że nic nie widzi i największe kłamstwa, przekręty i głupoty akceptuje. Kretyn morawiecki ze swoimi ministrami kłamią na okrągło i okradają wszystkich, szerokim strumieniem płyną pieniądze do tego złodzieja rydzyka, nawet się z tym nie kryj. Jak by rządziła PO to by ich zajebali żywcem za zmarnowaną przysłowiową złotówkę ( pamiętacie ośmiorniczki za 8 zł). Co się stało z ludźmi że na ich oczach złodziej kaczyński i jego lizydupy prowadzą do upadku Rzeczpospolitą w każdej dziedzinie a naród zachowuje się tak jakby nic się złego nie działo???? 
03 02 2021 Prokuratura nie będzie ścigała „Wyborczej”. Chciał tego Kaczyński.
Kaczyński zainterweniował ws. ujawnienia przez „GW” informacji o negocjacjach, jakie prowadził on wespół z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem (....) zacytowali opinie polityków oraz prawników, którzy oceniali, że Kaczyński mógł popełnić przestępstwo....
Więcej na podstronie Aktualności

03 02 2021 „500+” na dziecko od chwili poczęcia? „Paniom w ZUS opadły szczęki”.
Parlamentarzysta Lewicy Marek Rutka złożył w ZUS-ie wniosek o przyznanie mu „zaległego” „500+” z czasu sprzed narodzin jego małej córeczki......
Więcej na podstronie Aktualności

03 02 2021 Zamiast wyroku za znieważenie Dudy jest odszkodowanie za bezprawne zatrzymanie.
W Nowej Soli trwał właśnie wiec wyborczy pana Dudy, gdy jedna z jego przeciwniczek, 20-letnia Wiktoria K. uniosła prawą dłoń, wykrzykując hasło „je..ć Dudę”, co zostało nagrane przez jednego z dziennikarzy......
No cóż, policja ostro przegięła, co jednak nie dziwi, bo to nie pierwszy ani ostatni raz, gdy panowie policjanci ośmieszają się swoim oddaniem obozowi władzy. Jednak chwała za to, że wciąż jeszcze mamy sędziów, którzy nie poddają się „dobrej zmianie”.....
Więcej na podstronie Aktualności
03 02 2021 Siostrzeniec Mateusza Morawieckiego ma wymarzonego kandydata na premiera.
Franek Broda otwarcie krytykuje rządy swojego wuja Mateusza Morawieckiego i nie inaczej ocenił teraz pracę premiera w rozmowie z "Faktem". Zastrzegł, że nie ma między nim i wujem konfliktu, ale jednocześnie 18-latek wskazał polityka, który byłby lepszym premierem od Morawieckiego. - Uważam, że lepszy byłby poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek albo lider Nowoczesnej Adam Szłapka - powiedział Franek Broda reporterom dziennika. Chwilę później sprecyzował, że bardziej skłania się ku Śmiszkowi.
- Premier powinien być blisko ludzi. Krzysztof Śmiszek jest taką osobą. Chodzi na protesty, jest przy każdym człowieku, który tego potrzebuje - stwierdził siostrzeniec premiera w rozmowie z "Faktem", zauważając, że Śmiszek jest prawnikiem, zwolennikiem świeckiego państwa i obrońcą praw mniejszości.
Nastolatek powiedział też "Faktowi", że nie wyklucza założenia stowarzyszenia, które działać ma na rzecz praw LGBT, a w przyszłości startu w wyborach samorządowych do rady miejskiej we Wrocławiu.
Franek Broda od wielu miesięcy publicznie krytykuje rządy PiS, był widziany również na manifestacjach w ramach Strajku Kobiet. W listopadzie 2020 r. zorganizował akcję dotyczącą problemu pedofilii w polskim kościele, a konkretnie sprawy kard. Henryka Gulbinowicza. Nastolatek został wówczas wylegitymowany przez policję.
Źródło wp.pl
Nadmiar pieniędzy potrafi nieźle poprzewracać w głowie!? Co on z siebie zrobił!?
03 02 2021 Tusk krytykuje nadmiar restrykcji dla przedsiębiorców. „Lockdown niszczy ludzi”.
Opinia publiczna w Polsce cały czas zastanawia się nad sensownością utrzymywania lockdownu i zamykaniem tysięcy przedsiębiorstw, które od wielu miesięcy są pozbawione przychodów przez co faktycznie grozi im zupełne bankructwo. Teraz głos w sprawie lockdownu zabrał na Twitterze były premier Donald Tusk. Przedstawiciel Europejskiej Partii Ludowej uważa restrykcje za zbyt daleko idące. „Chaotyczny i niekonsekwentny lockdown niszczy ludzi, nie wirusa, a wybiórcza i niepełna tarcza nie powstrzyma upadku tysięcy małych firm. Mniej restrykcji, więcej pomocy!” – Tusk napisał za pośrednictwem wspomnianego medium. Wpis byłego premiera szybko zdobył popularność i zyskał przychylność zwolenników opozycji. „ Pomoc jest, ale tylko dla swoich. Restrykcje obowiązują, ale wyłącznie tych, którzy nie są z PiS-u” – skomentował jeden z użytkowników Twittera. Nie wszystkim wypowiedź Tuska się jednak spodobała, ponieważ prawicowi internauci zaczęli oskarżać go o… „trolling” i zwyczajnie obrażać. Większość tych wypowiedzi jest na tyle chamska, że nie warto ich cytować. No przecież pomagają sobie. Przejmują gazety, budują lotniska i szpitale narodowe, a zaraz będą przejmować hotele. Stołków nie zabraknie.
Źródło: se.pl
No i stanęliśmy przed ścianą, albo nas wirus, albo głód wykończy!? Gdzie są te „setki miliardów złotych” przekazanych przez Morawieckiego przedsiębiorcom w ramach wszystkich tarcz, kto je zajumał!?
Z forum: Totalna mizeria, gastronomia i kluby fitness nam umierają, piekarze notują spadek obrotów - naród piecze sobie sam pieczywo. Powrotu do normalności nie widać, ani pomocy.

03 02 2021 IPN w łapach narodowców.
Powszechnie wiadomo, że Instytut Pamięci Narodowej stał się bastionem narodowców i historyków, których poglądy oraz teorie naukowe wołają o pomstę do nieba. Wystarczy zapoznać się z „twórczością” m. in. Piotra Gontarczyka, Jana Żaryna, Wojciecha Muszyńskiego, Jarosława Szarka czy Tomasza Panfila i już wiadomo, jakie środowisko ci panowie reprezentują. Od listopada 2019 roku karierę w tej instytucji robi dr Tomasz Greniuch. Zaczął od Opola, gdzie został naczelnikiem opolskiej delegatury IPN, a teraz, jak niosą wieści, ma zostać szefem oddziału IPN we Wrocławiu. To on był jednym z założycieli ONR na Opolszczyźnie. Współorganizował „Najazd na Myślenice”, który miał upamiętnić wydarzenia z 1936 roku, gdy bojówki narodowców przejęły kontrolę nad posterunkiem policji, splądrowały żydowskie sklepy w centrum miasta i próbowały podpalić synagogę. Był też jednym z pomysłodawców manifestacji z okazji Święta Niepodległości w Warszawie, imprezki, z którą musimy męczyć się do dzisiaj. Kolejne jego „dokonania” to zorganizowanie marszu pod siedzibę SLD z hasłem „Z komunistami się nie rozmawia, do komunistów się strzela”, hajlowanie na spotkaniu narodowców w Klubie Akademickim Uniwersytetu Opolskiego, napisanie „wybitnego dzieła” czyli „Droga nacjonalisty”. Za swój, tak ceniony obecnie patriotyzm i wybitną działalność został w 2018 roku odznaczony przez Andrzeja Dudę Brązowym Krzyżem Zasługi. No i właśnie ktoś taki robi karierę w instytucie, który powinien zatrudniać rzetelnych historyków, niezależnych, wolnych od poglądów politycznych, nie fałszujących historię. Ja za taki IPN dziękuję i żądam rozwiązania tego tworu, skupiającego pseudonaukowców, bardziej skupionych na swoich fobiach niż prawdzie historycznej.
Źródło: onet.pl
No co wy partia takich potrzebuje zawsze, mierni ale wierni no i gotowi wykonać każdy nawet najbardziej bestialski rozkaz. Cieszcie się, że nie został dowódcą OT czyli wojsk Maciarewicza bo pogromy ludności uznanej za nie polską byłyby już tylko kwestią czasu.

03 02 2021 Kto po Glapińskim w fotelu prezesa NBP?
W marcu przyszłego roku kończy się kadencja Adama Glapińskiego na stanowisku prezesa NBP. Jak widać, trochę czasu jeszcze jest, ale już rusza wyścig o stołek. Wprawdzie Glapiński mógłby zaliczyć jeszcze jedną kadencję, ale raczej nie ma na to szans. Coraz gorzej oceniają go nie tylko ekonomiści, ale i sam prezes, któremu Glapiński podpadł przez niebotyczne zarobki swoich współpracownic oraz krytykę „tarcz” Morawieckiego. Niektórzy politycy PiS, zwłaszcza ci, którzy należą do przeciwników Morawieckiego wskazują właśnie na niego jako ewentualnego prezesa NBP. Jeden z rozmówców „Gazety Wyborczej” nie ukrywa, że ten news to nic innego jak „spin przeciwników Morawieckiego, prezes będzie trzymał go na stanowisku premiera tak długo, jak się da, za dużo w niego zainwestował. Jest wielu innych chętnych do objęcia funkcji prezesa NBP”, a kolejny dodaje, że „Morawiecki nie jest szykowany dziś na to stanowisko. Naczelnik wolałby przetrwać z nim całą kadencję. Niemniej jeśli okaże się to niemożliwe – sytuacja jest dynamiczna – to wtedy ewentualnie Morawiecki by poszedł do NBP. Mówi się też, że Morawiecki będzie pełnił funkcję premiera tak długo, dopóki nie uda się opanować pandemii, a potem…. Co będzie potem, to wie już tylko Kaczyński.
Z kolei Morawiecki ma swojego kandydata na szefa NBP. To Zbigniew Jagiełło, obecny prezes PKO BP i bliski współpracownik premiera. Szanse jednak na to są małe, bo Kaczyński nie poprze tej kandydatury. Prawdopodobnie obawiałby się zbytniego wzmocnienia Morawieckiego, a poza tym, musi się też liczyć ze zdaniem Dudy, na wniosek którego Sejm powoła nowego prezesa NBP. A Duda ostatnio pokazuje pazurki i to może mieć duży wpływ na pewne decyzje szefa PiS. Jedno jest w tym wszystkim pewne. Przez kolejny rok będziemy karmieni newsami, sensacyjkami i ploteczkami o wyścigu do fotela prezesa NBP. I może dzięki temu znowu uda się partii rządzącej schować swoje kolejne wpadki, bo że ich nie zabraknie, jestem pewna.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Mam gdzieś kto w tym aroganckim zoologu będzie po kim, za kim, czy pod kim. Przecież wiadomo, że Jarosław Prawy i Sprawiedliwy ma mnóstwo ryjów do zadowolenia i zadba o smakołyki dla każdego z nich. A nam i tak wiatr w oczy. ***** ***
Ja bym tam obstawiał te dwa „glonojady” na jego miejsce. Znają budynek. Wiedzą gdzie się parzy kawę, gdzie mieści się toaleta i gdzie jest kasa, w której pobiera się wynagrodzenie. To wystarczy. Więcej nie powinniśmy od prezesa NBP wymagać. W końcu i tak o wszystkim decyduje Kaczelnik.
Po co więc brać kogoś nowego i kierować go na kosztowne szkolenia, po to tylko by nie błądził po korytarzach?
02 02 2021 Tarczyński po raz kolejny „odleciał”. Tym razem w TVP Info.
W trakcie wczorajszego programu „Strefa sporu” Tarczyński wszedł w ostrą polemikę z Joanną Senyszyn na temat WOŚP. Politykowi nie podobało się, że posłanka „miała obok czerwonego serduszka przypiętą błyskawicę, kojarzoną ze Strajkiem Kobiet......
Więcej na podstronie Aktualności

02 02 2021 To Kaczyński chce przedłużania obostrzeń.
„Apeluję do tych wszystkich, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że parodniowy sukces w postaci jakiegoś zwiększenia produkcji czy ilości usług, które się sprzedaje, będzie kosztował życie wielu ludzi” – mówił wicepremier......
Więcej na podstronie Aktualności


02 02 2021 Radni Piotrkowa obetną sobie diety o połowę? Wniosek o zmniejszenie diet złożył klub radnych PiS!?
Wow!? Czy to jak koronawirus rozleje się po całej Polsce!?
Trudno przypuszczać, by to było możliwe, ale wniosek o zmniejszenie diet o 50 procent złożył klub radnych PiS. Uzasadnia go tym, że komisje i sesje odbywają się w trybie korespondencyjnym, który uniemożliwia jakąkolwiek dyskusję i znacząco ogranicza radnym ich pracę w Radzie Miasta Piotrkowa. Wśród pozostałych klubów głosy w tej sprawie są podzielone...
Zgodnie z wnioskiem klubu PiS, który dziś liczy już tylko czterech radnych (Piotr Gajda, Łukasz Janik, Andrzej Piekarski i Sergiusz Stachaczyk), przewodniczący Rady Miasta Marian Błaszczyński miałby otrzymywać 1.006,50 zł diety zamiast obecnych 2.013 zł, wiceprzewodniczący Rady oraz szefowie komisji dostawaliby 755 zamiast 1.510 zł, wiceprzewodniczący komisji 674,50 zamiast 1.349 zł, zaś szeregowi radni 553,50 zamiast 1.107 zł. Powód? Brak normalnych posiedzeń sesji i komisji lub spotykania się choćby zdalnie - przez internetowy komunikator.
"Od roku ogranicza Pan radnym swobodne realizowanie obowiązków służbowych oraz reprezentowanie interesów mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego. Sesje i komisje Rady Miasta odbywają się wyłącznie w trybie korespondencyjnym, uniemożliwiając podjęcie dyskusji radnym z zakresu wielu istotnych zagadnień i problemów naszego miasta. Można odnieść wrażenie, że władze miasta traktują Piotrków Trybunalski jak prywatny folwark." - pisze we wniosku do przewodniczącego Rady Miasta Łukasz Janik, szef klubu radnych PiS.
Widać wyraźnie, że koronawirus stał się doskonałą wymówką dla przewodniczącego Rady Miasta Piotrkowa Mariana Błaszczyńskiego, by - zorganizowana wspólnie z prezydentem Krzysztofem Chojniakiem - maszynka do głosowania działała sprawnie bez zakłóceń w postaci głosów krytyki, czy niewygodnych pytań opozycji. I działa. Ale czy tak powinna wyglądać demokracja?
Inna rzecz, że propozycja radnych PiS to tylko zwykły wniosek, a nie projekt uchwały. Wnioskować można sobie w każdej sprawie, choćby pod publiczkę - ot tak, dla poklasku...
Wybrane fragmenty: https://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/radni-piotrkowa-obetna-sobie-diety-o-polowe-wniosek-o/ar/c1-8115159

02 02 2021 Gdzie jest Szumowski? Jako poseł prawie nieobecny, wbrew obietnicom.
Od kilku dni Opozycja pyta PiS o nieobecnego byłego ministra zdrowia Szumowskiego. Nie uczestniczy w pracach komisji,  Czasami tylko zdalnie bierze udział w głosowaniach. A przecież podczas składania dymisji obiecywał, że nigdzie nie zniknie. Od pytań na ten temat ucieka zarówno szef komisji zdrowia Tomasz Latos, jak i szef MSWiA, Mariusz Kamiński. Do Instytutu kardiologii w Aninie, gdzie Szumowski oficjalnie pracuje, wejść nie można. Udaje się z nim skontaktować telefonicznie. „Mam abstynencję prasową – mówi – Za dużo mnie było w prasie. Mam trochę odpoczynku – wy ode mnie i ja od prasy”. To zupełnie odwrotnie, niż obiecywał przy odejściu. Wtedy przyrzekał, że resort rozliczy się z każdej złotówki, wydanej na respiratory. Tymczasem dzisiaj w ogóle nie chce o tym rozmawiać. „Już zeznawałem w prokuraturze. Nie mam nic do ukrycia” – stwierdził. Czyżby? Pozostaje wciąż otwarte pytanie, dlaczego przez 5 miesięcy nikt nie domagał się zwrotu pieniędzy za respiratory od nieuczciwego dostawcy,  Dlaczego – wbrew twierdzeniom byłego ministra – Polska była kompletnie nieprzygotowana na drugą falę pandemii? Dlaczego CBA wydało najpierw negatywną opinię co do tej transakcji, a potem ją zmieniło?
Na te pytania prawdopodobnie już nigdy nie potrzymamy odpowiedzi. Sprawa jest zgłoszona do prokuratury, ale efektów jej pracy brak. Tym bardziej nie należy się ich spodziewać po kuriozalnym oświadczeniu Kaczyńskiego, który twierdził, że jako wicepremier ds. bezpieczeństwa zbadał tę sprawę i nie znalazł w niej żadnych nieprawidłowości. „Prawdopodobnie to był ruch wyprzedzający Kaczyńskiego… Sygnał do Ziobry, by nie tropił Morawieckiego ani Szumowskiego” – spekuluje Dariusz Joński, który od miesięcy zajmuje się tą sprawą. Jak widać wicepremier Kaczyński odpowiada w rządzie nie za bezpieczeństwo obywateli, ale podejrzanych transakcji członków swojej partii. „Dobre rodzinne interesy lubią ciszę i spokój” – komentuje nieobecność posła Szumowskiego w Sejmie opozycja.
Źródło: Wyborcza.pl
A na moje oko pieniądze z wyborów, których nie było, respiratorów, które nie dotarły, poszły „statutowe” działania PiS-u, dlatego prezes wszystkie postępowania wyjaśniające umarza!?
Z forum: Ale to jest standardowe działanie tego rządu: zasłonić temat czymś zastępczym. Jak czegoś nie widać, to tego nie ma. Elektorat z pamięcią złotej rybki szybko nie pamięta, że coś tam było dopóki nie zobaczy twarzy w telewizorze. Nie ma ministra, nie ma problemu.
Skoro ma abstynencję od pracy to może i od publicznych pieniędzy też by się przydała.

02 02 2021 Posłanka KO uderzona w twarz przez policjanta?
Posłanka KO Iwona Kozłowska uczestniczyła 29 stycznia w Strajku Kobiet. „Mimo że pokazywałam legitymację, jeden z policjantów brutalnie mnie odepchnął i uderzył w twarz. Policja utrudniała mi również dotarcie do zatrzymanego w policyjnym samochodzie” – tłumaczyła zajście. Posłanka dodała, że ma zamiar złożyć wniosek o przestępstwo naruszenia immunitetu. Poparli ja pozostali posłowie KO, którzy zaczęli żądać wyjaśnień w tej sprawie od policji oraz obiecali złożyć zawiadomienie do prokuratury. Tymczasem  Zespół Prasowy KW Policji wydał oświadczenie, że Komendant Miejski Policji w Bydgoszczy „polecił wyjaśnić sytuację”.  Dalej w oświadczeniu czytamy, że „w trakcie interwencji grupa osób napierała na funkcjonariuszy…. Działania policji ograniczają się zawsze do użycia niezbędnych środków gwarantujących skuteczność naszej reakcji z jednoczesnym poszanowaniem praw wszystkich osób. Wstępne czynności wyjaśniające wykluczyły, aby Pani poseł została celowo uderzona w twarz przez interweniującego funkcjonariusza”. W dalszej części komunikatu stwierdzono, że była to bardzo dynamiczna sytuacja i „wiązała się z koniecznością wykonania przez policjantów czynności wobec mężczyzny, który wcześniej odpalił środki pirotechniczne”. Na koniec w komunikacie podkreślono, że „nikt nie ma prawa zakłócać czynności wykonywanych przez policjantów podczas interwencji”. Podobnie  nikt nie ma prawa bić osób z immunitetem.
Źródło: wprost.pl
No i kto tu jest ważniejszy pani poseł czy, pan milicjant!? Co niektórzy myślą że policjant to taki milutki piesek, na którego można krzyczeć, a on będzie skakał z radości!?
Z forum: Dlaczego nie mamy dostępu do nazwisk policjantów w czasie interwencji, skoro obowiązujące prawo mówi że powinniśmy?! Gdyby musieli się przedstawiać trudno by im było się takich czynów dopuszczać!! 
01 02 2021 Groziło mu więzienie. Czy zastąpi Morawieckiego? Fenomen Daniela Obajtka.
Dla jednych to Nikodem Dyzma, dla innych lojalny i skuteczny „pistolet”. Na pewno jest ucieleśnieniem "american dream" w wersji PiS.....
W 2013 r. został zatrzymany przez CBŚ. Prokuratura postawiła mu zarzut przyjęcia 50 tys. zł łapówki (….) Pozostałe dwa zarzuty dotyczyły jego pracy w należącej do jego wuja firmie Elektroplast, którą miał narazić na stratę blisko 1,5 mln zł i wyłudzić ponad 700 tys. zł. Groziło mu 10 lat odsiadki......
W ARiMR były wójt Pcimia dokonał personalnej czystki. Zwolnił ponad tysiąc osób. Kiedy dzieła dokończył, został wysłany na nowy odcinek – do gdańskiej Energi, jednej z największych spółek energetycznych w kraju......
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2021 Ratunku, kobiety katują policjantów!
Słynna babcia Kasia, kobieta niepozornej postury, pobiła rosłego policjanta. Tłumaczy się teraz, że ledwie dotknęła pleców policyjnej bluzy......
W TVPiS aż się roi od opisów niemal krwawych zajść podczas demonstracji. A to jedna pani opluła policjanta, chociaż na filmie widać, że była w maseczce.....
Co niektórzy myślą że policjant to taki milutki piesek, na którego można krzyczeć, a on będzie skakał z radości!?.....

Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2021 Kościół katolicki wszedł w posiadanie 110 hektarów ziemi. Po co?
„Gazeta Wyborcza” podaje, że archidiecezja poznańska kupiła 110 hektarów znajdujących się w niewielkiej miejscowości Bolechowo w gm. Czerwonak. Nieruchomość ta należała wcześniej do zlikwidowanej niedawno spółdzielni rolniczej. W skład nieruchomości wchodzą także zabudowania, w tym – jak podaje „GW” – „warsztaty samochodowe, myjnia, chlewnia, sala na 120 osób, budynek biurowo- magazynowy i place manewrowe”. Po co archidiecezji taki obszar? „GW” zapytała o to jej przedstawicieli i dodatkowo usiłowała od nich uzyskać informację o tym, ile wydali na zakup działki i skąd mieli na to pieniądze.
„Wspomniana sprawa nie budzi żadnych wątpliwości od strony prawnej i była całkowicie legalna. Nie powinna też budzić niepokojów w lokalnej społeczności. (…) Archidiecezja Poznańska ani nie zamierza starać się o zmianę przeznaczenia wspomnianych gruntów rolnych na inwestycyjne, ani nie planuje odsprzedawać ich z zyskiem” – poinformował dziennikarzy „GW” rzecznik archidiecezji. Rzecznik dodał też, że w zakupie chodziło przede wszystkim o chęć nabycia dla Kościoła pomieszczeń magazynowych znajdujących się w pobliżu Poznania. Co ciekawe, „GW” doszła do informacji biura, które sprzedawało rzeczone grunty. Wynika z niego, że biuro „zawołało” za nieruchomość… 15 mln zł. Kościół – jak wskazują informatorzy „GW” – od zawsze gromadzi nieruchomości. Ostatnio parafii pw. św. Jana Jerozolimskiego w Poznaniu udało się nawet uzyskać 72 mln zł odszkodowania za kościelne ziemie na Malcie odebrane przez komunistów. Czy właśnie za część z pozyskanych w drodze odszkodowania pieniędzy zakupiono nieruchomość w Bolechowie? Tego nie wiadomo, ponieważ rzecznik archidiecezji nie odpowiedział dziennikarzom „GW” na to konkretne pytanie.
Źródło: wyborcza.pl
Kolejna okazja dla „Morawieckiego”, by kupił działkę od kościoła, za wyjątkowo niską cenę!?
Z forum: Co jest tajemniczego w tej transakcji? Na przykład to, że kuria nie chce powiedzieć, ile zapłaciła. I pozostają otwarte pytania o przyszłość tych działek, bo nie kupuje się raczej 110 hektarów w "celach magazynowych".
„KRÓLESTWO MOJE NIE JEST Z TEGO ŚWIATA”. I to wyjaśnia te nieziemskie przekręty.

01 02 2021 Z powodu koronawirusa zostanie zabitych 6 tys. norek.
Na fermie norek w powiecie kartuskim zdiagnozowano po raz pierwszy w naszym kraju przypadki zakażenia SARS-CoV-2 u norek. Wirusa znaleziono w czterech próbkach z 20 które zbadano na w/w fermie. W związku z powyższym podjęto decyzję o uśmierceniu 6 tysięcy zwierząt. Jak donosi gazeta.pl w „niektórych krajach z powodu zagrożenia wirusem wybijano nawet miliony zwierząt”. „W „najbliższym czasie” mają być znane wyniki wysokospecjalistycznych badań materiału genetycznego SARS-CoV-2 stwierdzonego u norek. Pojawianie się wirusa u zwierząt budzi szczególne obawy, gdyż w ten sposób może dochodzić do nowych mutacji patogenu. Wiadomo, że niektóre nowe odmiany wirusa są bardziej zakaźne. Na razie producenci szczepionek zapewniają, że ich preparaty działają np. na „brytyjską” odmianę koronawirusa, jednak dalsze mutacje mogą postawić ich skuteczność pod znakiem zapytania” – czytamy na gazeta.pl. Od kwietnia Stowarzyszenie Otwarte Klatki postulowało u Głównego Inspektora Weterynarii wykonanie odpowiednich badań na fermach futrzarskich. W listopadzie organizacja napisała: „Biorąc pod uwagę sytuację w innych krajach europejskich oraz fakt, że każdego roku w Polsce hoduje się ponad 5 milionów norek, (..) należy przypuszczać, że problem zakażenia koronawirusem występuje także na polskich fermach”. Jaki więc los spotka fermy futrzarskie?
Źródło: gazeta.pl
Prezes chciał zakazu hodowli zwierząt na futra, no to będzie go miał!?
Z forum: Gdybyście myśleli, że rząd nie ma sposobów, aby odegrać się na rolnikach, którzy mieli czelność stanąć na drodze realizacji marzeń Jarosława Kaczyńskiego, uprzejmie informuję, że ten rząd jest w stanie zrobić dowolne świństwo.
Przepadano 20 próbek i 4 pozytywne wyniki. Z automatu do uboju idzie 6 tys. norek. Czy PiS przyjmie tą samą taktykę w np. ZOO? Wprowadzanie "piątki dla zwierząt" tylnymi drzwiami, rozporządzeniem, a nie jakaś ustawą. Hodowcy zwierząt na halal i koszer będą następni... 
31 01 2021 Zamieszki przed klubem w Rybniku. Oświadczenie policji i relacja właścicieli.
Podczas przepychanek w nocy użyto gazu, pałek, granatów hukowych i broni gładkolufowej.
Policjanci tłumaczą, że użycie środków przymusu bezpośredniego było wynikiem agresji skierowanej przeciwko funkcjonariuszom......
Policja stanowczo odpiera zarzuty o nielegalność swoich działań oraz agresywne zachowania funkcjonariuszy. „Decyzją Państwowego Inspektora Sanitarnego lokal został zamknięty, a decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.......
Zimna wojna!? Polska w przededniu wojny domowej, dziś byle iskra wystarczy, by stan ten przekształcił się w wojnę gorącą. Jarku stoisz nad grobem, a pragniesz Polskę w krwi utopić. Co Tobie ta Polska złego uczyniła, że tak jej nienawidzisz?......
Więcej na podstronie Aktualności

31 01 2021 Słowo i decyzja prezesa Kaczyńskiego „droższe od pieniędzy”.
Wiosną ubiegłego roku państwa UE podpisały umowę na dostawę tak potrzebnych w walce z pandemią respiratorów. Polska nie przystąpiła wówczas do tej umowy, a kierowany wtedy przez ministra Szumowskiego resort zdrowia podpisał kontrakt z firmą – kojarzoną z handlem bronią – E&K na dostawę 1200 respiratorów. Ostatecznie firma dostarczyła do Polski jedynie „200 respiratorów o wartości 8,95 mln euro. Tym samym spółka E&K zobowiązana była do zwrotu 26,34 mln euro„. Posłowie opozycji, Dariusz Joński i Michał Szczerba złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie rządowego kontraktu.
Sprawa czeka na wyjaśnienie, a tymczasem wicepremier i prezes PiS, Jarosław Kaczyński wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „wszelkiego rodzaju spekulacje na temat transakcji nie powinny mieć miejsca, bo resort podpisał kontrakt po wydaniu pozytywnej rekomendacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego„.
Kaczyński uznał także, „że nic nie wskazywało na możliwość nadużyć, działań korupcyjnych czy innych czynów zabronionych przy zakupie respiratorów„. Po oświadczeniu prezesa, wiceminister zdrowia, Janusz Cieszyński powiedział na antenie Polsatu, że temat ewentualnych nieprawidłowości i nadużyć powinien zostać zamknięty, bo wiceminister Kaczyński „jako osoba stojąca na czele Komitetu Bezpieczeństwa ma kompetencje, by analizować kwestie służb„. Cieszyński dodał, że zawiadomienie do prokuratury wysłane przez opozycję jest niczym więcej, jak tylko elementem gry politycznej.
Źródło: next.gazeta.pl
Pytanie kto i ile na tym zarobił, no i najważniejsze czy handlarz bronią rozliczył się już z otrzymanej zaliczyli!? Aha minister odbył rejs luksusowym jachtem wokół Wysp Kanaryjskich.
Z forum: Kaczyński nie widzi przewału na respiratorach,Emilewicz nie słyszała o obostrzeniach...sami niewidomi i głusi w tym pisie...czyli partia niesprawnych ale to wiadomo od dawna.
Mówi się o tych respiratorach od dawna,ale teraz dopiero widać,jakie to celowe przekręty. Miliony się "utleniły" na kontach,a oni robią z Nas idiotów. Nawet Kaczyński stał się łaskawy dla złodziei,bo jak inaczej to nazwać?

31 01 2021 Aktywistka Babcia Kasia upokorzona przez policję? Miano z niej zedrzeć bieliznę.
Aktywistka Katarzyna Augustyniak – ps. „Babcia Kasia” wzięła udział w warszawskim proteście przeciwko opublikowaniu uzasadnienia do orzeczenia TK ws. aborcji. Działaczka podeszła do policjantów interweniujących przeciwko młodej kobiecie. Wtedy została zatrzymana, bo rzekomo miała uderzyć jednego z nich w plecy (Augustyniak nie potwierdza, aby rzeczywiście dopuściła się takiego czynu). Aktywistka trafiła najpierw na komendę policji w Pruszkowie, gdzie funkcjonariuszki zabrały ją do toalety i – na oczach innych policjantów – zerwały z niej bieliznę.
„Ponieważ się broniłam, miałam wyginane ręce i palce. Potem zaczęto mi zdejmować wszystko to, co mam pod spódnicą. Zdarto ze mnie majtki, do połowy mniej więcej” – Babcia Kasia szczegółowo wyjaśniła w rozmowie z dziennikarzami. Następnie działaczkę przewieziono na komendę w Piastowie, gdzie również została ona potraktowana przez funkcjonariuszy w wyjątkowo naganny i podły sposób. Policjanci mieli jej kazać „zamknąć mordę” i mieli zabrać jej jedzenie. Nie pozwolono jej ponadto na wzięcie tabletek przeciwko cukrzycy.
„Niech szanowna policja odpowie po co wywozi ludzi poza teren Warszawy? Niech odpowie czego szukała w majtkach babci Kasi? Broni? Narkotyków? To się w pale nie mieści taka przemoc, nękanie i bezprawie sługusów w mundurach!” – skomentował tę sprawę jeden z czytelników portalu NaTemat.pl.
Źródło: natemat.pl
Wywieźli, i zostawili samą sobie, dobrze, że jeszcze butów im nie pozabierali, tak jak jeszcze nie tak dawno bywało!? 
Z forum: Babcia Kasia o POLSKIEJ POLICJI: 2 policjantki brutalnie rozbierały mnie w brudnej toalecie (...) ściągnęły rajstopy razem z butami i majtki do połowy. Leżąc na brzuchu byłam przygniatana i podduszana (...) widziałam 2 policjantów (...) przyglądających się mojemu poniżeniu (...) 
30 01 2021 Prezes "karmi pelikany". Przez wywiad Jarosława Kaczyńskiego w PiS-ie rozgrzały plotki.
"Prezes Jarosław Kaczyński znalazł nowego kandydata na premiera", "Dni Mateusza Morawieckiego są policzone", "Morawiecki jest zużyty", "To zderzak, którego trzeba będzie wymienić" - takie twierdzenia od dobrych kilku dni przewijają się w medialnych publikacjach........
Jaki sygnał chciał tą rozmową wysłać prezes PiS? Pytamy w partii. - Po pierwsze: wskazać, że jest personalna alternatywa, że mamy "kadrowe diamenty". Po drugie: żeby zasłużyć sobie na uznanie prezesa, trzeba robić, a nie tylko mówić, że się zrobi. A Obajtek robi......
Więcej na podstronie Polityka

30 01 2021 Cesarzowa Niemiec: Lockdown! – Kniaź Nowogrodzki: Jawohl! - czyli medycyna polityczna i zarządzanie archiwami.
W kwestii otworzenia galerii handlowych najważniejsze jest moim zdaniem to, że nikt nie wziął w łapę.....
Natomiast co do utrzymywania lockdown’u w polskich małych, rodzinnych firmach, mogę tylko powtórzyć za warszawskimi wróbelkami, że decydujące słowo w kwestii lockdown’u ma Kniaź Nowogrodzki......
A to, że galerie są własnością tzw. kapitału zagranicznego, zaś kawiarenki i pensjonaty – należą do Polaków, jest najzupełniej przypadkowe......
…..dlaczego ci Niemcy tak do tego lockdown’u prą? Odpowiedź, która mi się też nasuwa i to wręcz spontanicznie (za co przepraszam, ale to nie moja wina), najlepiej objaśnić przy pomocy starego, polskiego porzekadła: nim gruby schudnie, to chudy umrze(....) w najlepszym razie ekonomicznie, a masę upadłościową po nim wykupi za ojro, nieco tylko wyszczuplony sąsiad zza Odry?
Więcej na podstronie Polityka
30 01 2021 Gaz pod Domami Centrum, sto radiowozów chroni Kaczyńskiego.
Tysiące uczestniczek i uczestników przeszło z ronda Dmowskiego na Żoliborz, w okolice domu Jarosława Kaczyńskiego. Na wysokości Domów Centrum doszło do ostrych starć z policją....
Kobiety naklejały na tarczach funkcjonariuszy z oddziału prewencji wlepki Strajku Kobiet, płonęły race, z głośników popłynęła głośna dyskotekowa muzyka. O północy uczestnicy puścili poloneza i uformowali taneczny korowód. „To setny dzień protestów, mamy studniówkę”......
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2021 Prezes zachwycony Obajtkiem. Czy Morawiecki może już pakować walizki?
Daniel Obajtek, wg Kaczyńskiego, to „zupełnie niezwykły człowiek” oraz nadzieja „wszystkich Polaków”. Ta, oraz parę podobnych wypowiedzi wicepremiera spowodowały wiele komentarzy i domysłów.....
Bardziej krytycznie ocenił ten wybór Sławomir Nitras z KO: „ocena talentów i roli, jaką odegra w historii prezes Obajtek świadczy tylko i wyłącznie o tym jak łatwo starszym panem manipulować”......
Obajtek, czyli portmonetka Kaczyńskiego. Stoliczku nakryj się.......
Więcej na podstronie Aktualności


30 01 2021 Stan po Burzy.
Czy Daniel Obajtek zostanie premierem? Prezes Kaczyński stracił fascynację Mateuszem Morawieckim. Julia Przyłębska dopchnęła kolanem uzasadnienie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, Jarosław Kaczyński dostrzegł boże dary u szefa Orlenu Daniela Obajtka, zaś Jacek Kurski znów zostanie ojcem — to będzie córeczka.
Śluby to zresztą delikatna sprawa w obozie władzy. W tym roku mija dekada od ślubu cywilnego Zbigniewa Ziobry i Patrycji Koteckiej. To był ślub jak się patrzy: w Urzędzie Stanu Cywilnego w Wieliczce, z zaproszonymi fotoreporterami. Gazety donosiły: „Najpierw był cichy ślub kościelny. Teraz Zbigniew Ziobro i jego wybranka, spodziewająca się dziecka Patrycja Kotecka, przypieczętowali swój związek ślubem cywilnym”. Ta kolejność ślubów Ziobrów jest zastanawiająca. Wszak z punktu widzenia prawa nie można wziąć ślubu kościelnego bez ślubu cywilnego. W przypadku ślubu kościelnego ksiądz ma obowiązek jednocześnie przeprowadzić ślub cywilny i poinformować o tym urząd stanu cywilnego. Jest jednak pewna furtka. Czy państwo Ziobrowie z niej skorzystali?
Źródło onet.pl

30 01 2021 Felieton, który każdy powinien przeczytać.
Łukasz Warzecha polecił na Twitterze tekst Andrzeja Krajewskiego opublikowany w portalu Dziennik.pl.  Nosi on tytuł "Lockdown po polsku i kuzyn. Otacza nas świat z opowiadań Franza Kafki".  Jeszcze ciekawszy jest podtytuł:  "Podczas polskiego lockdownu można pójść na siłownię oraz kawę, zjeść obiad w restauracji, przenocować w górach i szusować tam na nartach. Jedyne, co jest trudne, to przeżyć opiekę państwa.".
  W istocie jest to humorystyczny poradnik - jak żyć w czasie pandemii.  Oto kilka fragmentów:
"- Witaj drogi Kuzynie – powiedziałem najradośniej, jak potrafię. – A co z kwarantanną? Kuzyn natychmiast wyjaśnił, że jeszcze przed granicą kierowca autokaru dał podróżnym uczciwy wybór. Ci, co chcieli na kwarantannę, jechali z nim. Natomiast tych, którym się spieszyło, wysadził na parkingu kilometr przed przejściem granicznym. Czekał na nich potem kilometr za granicą. Pieszych, idących z Niemiec, obowiązek kwarantanny nie obejmował. (...) nie było wolnego stolika. Gdy staliśmy przy ladzie, wyczekując aż jakiś się zwolni, nagle wpadł znajomo wyglądający policjant. Zdyszany powiadomił obsługę, że dziś chodzi w obstawie sanepidu i za pół godziny wpadną z kontrolą. W odpowiedzi na podziękowania, tłumaczył się, iż wprawdzie musi wykonywać rozkazy, lecz jeśli idzie o rząd i jego decyzje… Od tego momentu, żadne ze słów, jakich użył nie nadawało do publikacji. (...) Dostajecie kawę w papierowych kubkach, ciasto na papierowych talerzykach i plastikowe widelczyki. Potem, siedząc przy stoliku udajecie, że zaraz wychodzicie – wyjaśniła nam obsługa. Tak też zrobiliśmy, choć kuzyn ponarzekał, że kawa z kubka to nie to samo, co z filiżanki. Mimo to smakowała jak zakazany owoc. Gdy dopijaliśmy, wpadł znany już z widzenia inspektor sanepidu. Złapał obsługę i ostrzegł, że za pół godziny wraca z pięcioma policjantami, ale żeby się nie martwili, bo on dobrze wie, co to bankructwo i nędza, a jeśli idzie o rząd i jego decyzje to… i w tym momencie zaczął używać słów, jakich nie powinno słyszeć żadne dziecko. (...)
Od kiedy rząd zamknął turystykę, rezerwacja kwater przez Internet jest jakby prostsza i szybsza. W każdym razie po 10 minutach mieliśmy nocleg i rankiem ruszyliśmy w drogę. Na miejscu, nieopodal zaśnieżonego stoku, kłębiły się tłumy turystów. Ale sam stok okazał [się] zamknięty. Zaskoczony skutecznością działań rządu kuzyn wpadł do pierwszej z brzegu wypożyczalni sprzętu, żeby zapytać o co chodzi? Pan z obsługi uprzejmie wyjaśnił, że stoku pilnuje policja, należy zatem wynająć narty, pójść kilometr dalej, a następnie zielonym szlakiem wejść na szczyt góry. - Z niej się świetnie zjeżdża – zapewnił pan z wypożyczalni. "Gdy kuzyn się przeziębił - okazało się, że pomóc mu może tylko.... weterynarz.  Na służbę zdrowia nie było co liczyć.
Felieton jest rzeczywiście bardzo zabawny.  Problem w tym, iż jest to tzw. śmiech przez łzy.
Źródło: niepoprawni.pl

30 01 2021 Ostro! Siostrzeniec Morawieckiego do Kaczyńskiego: „Jarek, jesteś SKUR***!…”
Franek Broda, siostrzeniec Mateusza Morawieckiego, nie wytrzymał ostatnich działań Trybunału Konstytucyjnego związanych z faktycznym zakazaniem w Polsce aborcji. Na Facebooku wypowiedział się na ten temat i wskazał tego, kto naprawdę jest odpowiedzialny za narzucenie państwu kuriozalnych obostrzeń. „Myślę, że większość z was oglądała Harry’ego Pottera. Praktycznie każdy czarodziej bał się wymówić prawdziwego imienia Voldemorta i mówili ‘Sam wiesz kto’. Nie będę szedł w ich ślady i użyje prawdziwego imienia” – rozpoczął mężczyzna. „Jarek jesteś skur**synem i tyle mam Ci do powiedzenia. Byłeś już u swojego proboszcza i powiedziałeś jak to dzielnie razem z Juleczką i jej trybunałem ‘obroniłeś’ życie?” – dodał w tym samym wpisie. „Wiesz, jaka jest prawda? Macie na rękach krew kobiet, które psychicznie i fizycznie nie wytrzymają. Wracamy na ulicę i nie wygracie tak łatwo. ‘Kobiety mają gotować – to wam ugotują piekło’ a my razem z nimi” – uzupełnił. Sytuacja w kraju musi być naprawdę gorąca, skoro już nawet członkowie bliskiej rodziny PiS-owskich dygnitarzy mają już dość rządów tego ugrupowania. Czy taka sytuacja świadczy o zbliżaniu się rychłego końca rządów prawicy?
Źródło: se.pl
A o co ta awantura skoro antykoncepcja jest prawie 100%, a jak się przytrafi ciąża to mamy aborcję na telefon z przyjazdem do domu!? Aborcja od zawsze była dla tych co mieli kasę, i tak zostało, i nikt, i nic tego nie zmieni!? 
29 01 2021 Cały czas słyszymy, jak to jest dobrze z naszą gospodarką. Faktycznie?
Wiara ekspertów w solidne odbicie gospodarcze w 2021 jest wielka. Ci, związani z Pekao PKB Polski wierzą, że PKB skoczy o ponad 4%, a ich koledzy z PKO BP mówią nawet o skoku powyżej 5%......
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2021 Partia litościwa osłodzi kobietom narodziny umierającego lub ciężko chorego dziecka.
Mowa jest też o 20 tys. zł jednorazowego świadczenia dla matki z umierającym lub nieuleczalnie chorym dzieckiem oraz 1,5 tys. zł miesięcznie dla rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem. Opieka nad nim ma być traktowana jako praca i dać prawo do emerytury.....
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2021 Przyłębska odpowie za swoje czyny? Lewica donosi na nią do prokuratury.
„Pani Julia Przyłębska naruszyła procedury dotyczące dopuszczenia sędziów do orzekania, z jedenastu sędziów, którzy brali udział w decyzji tego niby-wyroku, aż sześciu z nich nie powinno brać w nim udziału......
Coś mnie się wydaje, że kucharka Przyłębska, odkrycie towarzyskie Kaczyńskiego przesoliła pomidorową!? I zamiast ją wylać chce nakarmić nią kobiety!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2021 Prezes każe nam się cieszyć, że policja nie używa zimą armatek wodnych.
Ależ się prezes rozgadał w telewizji wPolsce. Było o wolności i lewactwie. O projekcie „Nowy Ład” i silnym, szczęśliwym społeczeństwie. Było o pandemii i całkiem sprawnym przechodzeniu przez nią. Kaczyński jednak nie byłby sobą, gdyby nie odniósł się do tych, dla których rządy jego obozu są niczym innym jak niszczeniem Polski. Stara się minimalizować problem i mówi: „Jeżeli chodzi o społeczną odporność na to wszystko, co się dzieje, to nie jest najgorzej, bo chociaż są różnego rodzaju incydenty, są środowiska, które nie chcą przyjąć do wiadomości rzeczy oczywistych, ale jednak nie przybiera to takiego charakteru, jak to bywa w innych państwach”. Natomiast kolejna jego wypowiedź to już szczyt zakłamania i pokazująca najlepiej, jak bardzo pokrętne jest jego myślenie: „Reakcja ze strony władzy jest w gruncie rzeczy bardzo umiarkowana, nikt nie używa gazu łzawiącego na wielką skalę czy armatek wodnych w zimie, a tak bywa w Europie. Mam nadzieję, że będzie tak dalej, tylko apeluję, korzystam z tej okazji, by zaapelować do tych wszystkich, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że parodniowy sukces w postaci jakiegoś zwiększenia produkcji czy ilości usług, które się sprzedaje, będzie kosztował życie wielu ludzi i przedłużenie całej sprawy”. Poważnie? O chwała Tobie panie za to, że tak dbasz o nas, opozycjonistów i nie narażasz nas na zapalenie płuc czy inne choroby spowodowane użyciem armatek wodnych przeciwko nam teraz, gdy zima…Naprawdę, jestem bardzo wdzięczna panu i policji za nie walenie w nas lodowatą wodą. To faktycznie objaw miłosierdzia i troski o nas, „niegodnych”.
Źródło: gazeta.pl
Zaznałem wolności Chruszczowa, Gorbaczowa, a na starość Kaczyński mi swoją wolność pod jego butem oferuje!? Przeraża mnie jedno, że tytułem Człowieka Wolności są tylko działacze PiS obdarowywani!?
Rozumowanie jak w przypowieści o Stalinie: dał w pysk, a przecież mógł zabić. Ludzki pan!

29 01 2021 Macierewicz: „Pokazaliśmy prawdę o ZBRODNI smoleńskiej”. Aż trudno uwierzyć!
Antoni Macierewicz w felietonie wygłoszonym w Radiu Maryja odniósł się do raportu przygotowanego przez jego zespół ds. wyjaśnień przyczyny katastrofy smoleńskiej. Jak się okazuje, raport jest już gotowy, ale Macierewicz chce go pokazać w TVP. „Czekaliśmy tak długo na raport pokazujący, co tak naprawdę zdarzyło się nad Smoleńskiem. Raport został przedstawiony w Sejmie 30 lipca zeszłego roku. Minęło pół roku. Do dzisiaj nie został on opublikowany przez Telewizję Publiczną. Chcę raz jeszcze podziękować Telewizji Trwam i Telewizji Republice oraz stronie MON, które pokazały raport. TVP wciąż tego nie zrobiła, a w związku z tym nie może się z tym zapoznać cała Polska” – powiedział na antenie RM były szef MON. Dodał ponadto, że przez tę sytuację obóz PiS może być atakowany przez „kłamców”. „Kłamcy smoleńscy mogą przez to twierdzić, że Prawo i Sprawiedliwość mając wszystkie narzędzia, nie pokazało prawdy o zbrodni smoleńskiej. Pokazaliśmy prawdę o zbrodni smoleńskiej. Ona jest zawarta w raporcie filmowym. Proszę o jego opublikowanie” – kontynuował swoje radiowe wystąpienie. Należy jednak zadać jedno podstawowe pytanie – czy nie ma innego sposobu na przedstawienie wyczekiwanego od wielu lat raportu komisji smoleńskiej? Równie dobrze Macierewicz i jego ludzie mogą opublikować te materiały w sieci. Internet ma w końcu o wiele większe zasięgu niż rządowa telewizja Kurskiego. Trudno nam jednak wypowiadać się nt. zagmatwanych motywacji Macierewicza. Felieton Macierewicza został wygłoszony w ramach cyklu „Głos Polski” w RM. Antoni Macierewicz na tę chwilę pełni stanowisko marszałka seniora Sejmu RP.
Źródło: se.pl
Jak można opublikować raport który nie istnieje, tego Macierewicz nie powiedział!? Skoki do pustego basenu z trampoliny nie służą zdrowiu Macierewiczowi!?
Z forum: Podobno Macierewicz ma opublikować tak wyczekiwany Raport Smoleński na polskim bacefooku czyli na Albicli. Zaraz potem, serwis ma się zjebać (hakerzy z Mongolii) i nikt nie zdąży przeczytać Raportu.

29 01 2021 Wpis Krystyny Pawłowicz w formie screena wystawiony na aukcji WOŚP.
Jeden z użytkowników Allegro chce "zamienić jad w esencje dobra". Za screen z wpisem sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystyny Pawłowicz chce minimum 10 tysięcy złotych. W ten sposób zaangażował się w zbiórkę pieniędzy na WOŚP. Członkini Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz od lat atakuje WOŚP. Pawłowicz uważa tę organizację za „lewacką” i niechrześcijańską. Ponowny atak na WOŚP w jej wykonaniu nastąpił jeszcze w połowie tego miesiąca. „31 stycznia J. Owsiak przy wykorzystaniu dzieci będzie zbierał pieniądze na swą upolitycznioną i lewicową fundację. Nie daję na WOŚP ani na J. Owsiaka. Wspieram dobroczynność Caritas. #NieDajęNaOwsiaka” – Pawłowicz napisała na Twitterze. Choć Pawłowicz zapowiedziała, że nie da pieniędzy na WOŚP, to istotnie przyczyniła się do rozpowszechnienia działalności organizacji Jurka Owsiaka. Dlaczego?Pomysłodawca wystawiania zdjęcia na aukcji napisał: „Ta licytacja nie promuje hejtu. Bardzo pozdrawiam Panią Krysie. Ta licytacja to czysta zamiana jadu w esencję dobra i wszystkich odróżniających dobro od zła zachęcam do licytacji. Siemka”. Pod takim przekazem podpisujemy się obiema rękami!
Źródło: natemat.pl, wp.pl
Czasami jad może być lekarstwem, czy Krystyny takim się stanie!? Pawłowicz ma tyle jadu w sobie, że gdyby ją żmija ukąsiła, toby bidula zdechła.
28 01 2021 Kaczyński o przejęciu Polska Press przez Orlen: jedna z najlepszych wiadomości, które usłyszałem.
Jest bardzo wiele przykładów tego ograniczenia wolności. Dzisiaj w centrum uwagi jest to, co zdarzyło się w USA, odebranie głosu urzędującemu prezydentowi......
Kaczyński przypomniał, że już dosyć dawno temu mówił, iż Polska pozostaje "swego rodzaju oazą wolności" w Europie i w świecie "jest prawdą coraz bardziej".....
Ocenił, że media przejmowane przez niemieckich przedsiębiorców jeszcze w latach 90-tych "odegrały ogromną rolę w demoralizowaniu młodzieży". - I to takim demoralizowaniu najbardziej można powiedzieć wulgarnym, prymitywnym – ocenił.....
Według prezesa PiS, PKN Orlen wyrasta na spółkę, która "liczy się w skali międzynarodowej".......
Szef PiS odniósł się do do nagrody dla Obajtka. - Jest on (Obajtek - red.) nadzieją. Nadzieją nie naszego obozu politycznego, nie jakiejś grupy partykularnej, tylko po prostu Polski......
Wcześniej nagrodę otrzymali Mateusz Morawiecki, Piotr Gliński, Julia Przyłębska, Jarosław Kaczyński, Andrzej Duda, Krzysztof Szwagrzyk i Jarosław Marek Rymkiewicz......
Więcej na podstronie Polityka

28 01 2021 Prof. Andrzej Rzepliński: ten wyrok jest prawnie nieważny.
TK, prof. Andrzej Rzepliński przypomina, że w chwili orzekania „TK był niewłaściwie obsadzony, zwłaszcza z powodu pani Pawłowicz. Ona nie powinna znaleźć się w składzie orzekającym, powinna się wyłączyć......
Więcej na podstronie Aktualności


28 01 2021 Na adaptację Stadionu Narodowego na Szpital Narodowy wydano 18 milionów.
„Kontrola w Kancelarii Premiera, oprócz zakupu szczepionek, dotyczyła między innymi kosztów organizacji Szpitala Narodowego, którym zajmujemy się od dawna. Minister Dworczyk......
Więcej na podstronie Aktualności
28 01 2021 Suski: Trybunał jest instytucją niezależną. Mówienie, że steruje nim jedna osoba jest nieprawdziwe”.
Gościem Porannej rozmowy w RMF FM był dzisiaj Marek Suski.. Rozmowa dotyczyła bieżących wydarzeń i o komentarze do nich został  proszony polityk. Zaczęło się oczywiście od publikacji wyroku TK dotyczącego aborcji w Dzienniku Ustaw. „Wygodne dla opozycji jest wmawianie ludziom narracji, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest związany z zasłanianiem jakiś wydarzeń. Trybunał jest instytucją niezależną. Mówienie, że steruje nim jedna osoba jest nieprawdziwe”– czytamy na rmf24.pl. Suski dodał, że w tym momencie nie może zadeklarować, że PiS będzie planował rozpoczęcie prac nad zmianą ustawy antyaborcyjnej. „Dopiero po głębokiej analizie uzasadnienia wyroku będzie decyzja, co dalej”. Poseł został także poproszony o podzielenie się swoimi refleksjami na temat reperkusji, które dotknęły jego partyjnego kolegę Zbigniewa Girzyńskiego gdy okazało się, że ten zaszczepił się poza kolejnością. „Wszystkich obowiązują takie same zasady. Jeżeli krytykowaliśmy celebrytów, Millera i innych ludzi za to, że się poza kolejnością zaszczepili to, jeśli nasz członek się zaszczepił (Girzyński – przyp. red.), to został zawieszony. To bardzo bolesna kara”. Zdaniem Suskiego kwestia wyjazdu na narty Jadwigi Emilewicz i jej synów została już wyjaśniona: „Jadwiga Emilewicz złożyła szerokie wyjaśnienia i przeprosiny. Na tym etapie wydaje się, że to wystarczy”. „(..) została bardzo skrytykowana i przepraszała za niezręczność swojego zachowania. To, czy zostanie ukarana zależy od rzecznika” – oświadczył polityk. Marek Suski zaprezentował typowe przekazy dnia według, których sprawy są „pod kontrolą”. Czy aby na pewno?
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Poseł PiS Marek Suski w Rozmowa RMF o Girzynski: Członek się zaszczepił, no to został zawieszony. Kara? Straci możliwość brania udziału w pracach PiS, nie będzie mógł brać udziału w spotkaniach.
To straszne, to zbyt wiele...
Bolesna kara to jest chłosta
Dla większości z PiS, brak uścisku dłoni prezesa.
Czy należy wierzyć Suskiemu? Łukaszenka też ciągle mówi o niezależności białoruskich sądów, czy też o uczciwych wyborach. Tylko czy jemu, ktokolwiek będący przy zdrowych zmysłach, wierzy?
Suski już z wyglądu daje świadectwo debilizmu. 
28 01 2021 Duda PODPISAŁ. TVP i Polskie Radio dostaną blisko 2 miliardy!
Prezydent Andrzej Duda podpisał dzisiaj ustawę budżetową na 2021 r. „W dokumencie limit wydatków ustalono na kwotę 486 784 028 tys. zł. Wysokość dochodów prognozowana jest na 404 484 028 tys. zł, co oznacza, że deficyt budżetowy wyniesie 82,3 mld zł” – podał serwis Gazeta.pl. W ustawie uwzględniono też nowe wydatki na media publiczne – TVP oraz PR. Zezwolono w niej ministrowi finansów do przekazania na te media nawet 1,95 mld zł. „Wartość nominalna nowo wyemitowanych skarbowych papierów wartościowych na ten cel nie może przekroczyć kwoty 1,95 mld zł i być większa niż kwota kosztów poniesionych w związku z realizacją misji publicznej”. Środki te, przynajmniej w myśl ustawy, muszą zostać przeznaczone na cele misji realizowanych przez podmioty wchodzące w skład mediów publicznych. Tylko w ciągu czterech ostatnich lat Telewizja Polska dostała blisko 5 mld zł. Oznacza to, że państwo przeznaczyło na nią większe kwoty niż np. na PKP Intercity. Większość pieniędzy przeznaczonych na TVP pochodziło z rekompensat, które dano na telewizję ze względu na straty związane z niepłaceniem abonamentu. Przypomnijmy, że całkiem niedawno PiS zdecydowało  o tym, aby nie przeznaczać 80 mln zł na psychiatrię dziecięcą, która znajduje się w niemal opłakanym stanie. Rządzący wolą wydawać na… Sami dokończcie – wedle uznania.
Źródło: gazeta.pl
Gdyby te 2 mld PLN dla TVP, przeznaczyć na zatrudnienie personelu medycznego- również z innych państw- to pielęgniarki wypatrywałby chorych na progach szpitali, witając każdego chlebem, i solą.
Z forum: Świetnie podsumował ostatnio działalność PAD-a Tomasz Lis pisząc: „Pan prezydent mówi prokuratorom, że istnieje wolność zawodu. Sam z niej skorzystał i został zawodem połowy narodu.” Nie można było tego lepiej ująć.

28 01 2021 Sędzia TK: „Rota ślubowania nie pozwala mi zaakceptować wyroku”. BRAWO!
Sędzia Leon Kieres złożył do uzasadnienia wyroku TK ws. aborcji zdanie odrębne. Krytycznie podszedł w nim do decyzji podjętej przez instytucję, w której zasiada. „Pod koniec mojej kadencji rota powyższego ślubowania nie pozwala mi zaakceptować niniejszego wyroku, który dotyczy adekwatnej prawnej reakcji na dramatyczną sytuację osobistą moich współobywateli. Konstytucja zobowiązuje mnie bowiem do ochrony praw także osób niepodzielających moich poglądów. Rzeczpospolita Polska jest wszak dobrem wspólnym wszystkich obywateli” – napisał „Jestem zdania, że kobietom w ciąży i ich rodzinom, które otrzymują informację o dużym prawdopodobieństwie wystąpienia u dziecka ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia albo poważnej choroby zagrażającej jego życiu, należy się szacunek, współczucie i wsparcie. Państwo powinno udzielać im niezbędnej pomocy, a nie zmuszać do heroizmu. Taki pogląd wyrażam nie tylko jako Leon Kieres osoba prywatna, ale także Leon Kieres obywatel i Leon Kieres sędzia Trybunału Konstytucyjnego” – kontynuował jeszcze w tym samym oświadczeniu. Dodał też, że – jego zdaniem – postępowanie TK ws. aborcji powinno być zawieszone, gdyż i tak parlament pracuje nad nowelizacją ustawy w jej sprawie.
Sędzia zwrócił uwagę na „wątpliwości co do bezstronności dwóch sędziów”. „(…) dwóch członków obecnego składu orzekającego TK było bezpośrednio przed objęciem stanowiska sędziego TK posłami Sejmu VII i VIII kadencji. Osoby te brały wówczas udział w głosowaniach dotyczących wszystkich projektów nowelizacji zaskarżonej ustawy, procedowanych w latach 2012-2019 (…). Jedna z nich była sygnatariuszem wniosku grupy posłów, inicjującego postępowanie w tej sprawie. (…)” – szczegółowo wyjaśnił. Na zakończenie autor zdania odrębnego zaznaczył, że nie godzi się na taką „instrumentalizację” TK, który przecież nie ma władzy ustawodawczej.
Źródło: gazeta.pl
Urodził się bo tak chcieli, a później odmawia mu się refundacji kosztów leczenia, skazując go, i jego rodzinę na straszliwe cierpienia!?
No a co z tymi chorymi, którzy nie mogą dostać się do przychodni, szpitali bo pandemia, i wszystko jest pozamykane!? Co oni nie mają prawa do życia!? 
27 01 2021 Minister, czyli wyciąganie za kompetencje.
Ludzie, w tej liczbie także Polacy, jakby się zmówili, że będą się szczepić, i żadną miarą nie można im tego wybić z głowy. Nawet osobisty autorytet Edyty Górniak nie zdołał odwieść seniorów od ustawiania się w kolejkach do przychodni od bladego świtu…...
Tak więc, minister nie wiedział, bo niby skąd miałby, że: -samych seniorów 60 plus jest w Polsce niemal 10 milionów, a nie dwa, jak zakładano, składając zapotrzebowanie na dostawy szczepionek.....
Tak więc, prognozy eksperta Horbana spełnią się na pewno. Zanim się zaszczepimy, wszyscy zdążymy złapać Covid, a niektórzy nawet tego pewnie nie przeżyją. Ale bez paniki. Ten sam ekspert uspokaja, że w styczniu zmarło zaledwie dwa razy więcej rodaków, niż zazwyczaj.....
Więcej na podstronie Polityka
27 01 2021 Karabinek MSB"Grot"- to nowa generacja polskiej broni. Zagrożenie dla przeciwnika ?
"Grot" to, jak podają eksperci wojskowi, nowoczesna broń, opracowana od podstaw w ostatniej dekadzie, ale oparta o takie konstrukcje jak karabinek modułowy Lantan....
Testy nie ujawniły istotnych wad konstrukcji, ale raczej uwidoczniły nawyki użytkowników.....
Dzisiaj gdy Siły Zbrojne Ukrainy starają się o zakup dużej części tych właśnie karabinków polskiej produkcji(....) Nie ma co się dziwić, że Niemiecki Onet zaatakował polską myśl techniczną twierdząc bezprawnie, że to"bubel". Co jest kłamstwem, jak podają eksperci z dziedziny wojskowości wraz z Ministrem Obrony Narodowej.....
Pewnie teraz kupimy karabiny za Oceanem, w Berlinie, lub w Usraelu!?....
Więcej na podstronie Aktualności

27 01 2021 Absurd! Rząd chce, by Polacy się pozarażali!? Dziwne słowa Horbana.
Profesor Andrzej Horban, doradca premiera, udzielił wywiadu gazecie „DGP”. Wypowiedzi naukowca, przynajmniej momentami, okazały się naprawdę kuriozalne. I tak np. Horban stwierdził, że rząd luzował latem obostrzenia, aby ludzie się zarażali. „Ci, którzy przechodzą chorobę łagodnie, niech się zakażają, bo im więcej przechoruje, tym większa bariera dla wirusa. Im więcej osób przejdzie łagodnie, tym większe korzyści społeczne” – ocenił doradca prezesa RM. Podkreślił też, że chodziło właśnie o to, żeby więcej osób uległo zakażeniu. „Absolutnie świadomie. Trochę chronić, trochę pozakażać (…) Dopóki chorują ludzie młodzi, dla których to zwyczajny katar, to niech chorują. Nabiorą odporności”. Co więcej, zasugerował, że na COVID-19 nie zginęło wcale dużo Polaków… „Jak zaczynał się COVID baliśmy się, że może to być nawet 10 proc., a zmarło 2 proc. więcej. W poprzednich latach umierało około tysiąca osób dziennie, a od trzech miesięcy po dwa tysiące. Połowa z tego nadmiarowego tysiąca to osoby z potwierdzonym COVID. Z tych pozostałych 500 nadmiarowych zgonów część umiera z powodu nierozpoznanego COVID-u. Bo np. pacjent siedzi w domu i usiłuje się sam leczyć, dostaje ciężkiego zapalenia płuc i zanim ktoś mu zrobi test – umiera. A inni umierają, bo system jest przeciążony” – kontynuował swoje wynurzenia Horban. Co myślicie o takim podejściu przedstawiciela polskiego rządu?
Źródło: radiozet.pl
Propaganda sukcesu!? Wielki samolot przywozi szczepionki, które pakuje się w mały samochód, ze stadionów robi się punkty szczepień, a wystarczyłby kontener!? Dworczyk: Przed przychodniami nie ma już kolejek. Fakt, ale nie ma też szczepionek!?
Z forum: Słowa Horbana nawet mnie nie dziwią. Przecież Krasnodębski wprost mówił: „Niech chorują, niech umierają – społeczeństwo się odmłodzi” i ZUS zaoszczędzi na wypłacaniu emerytur.
Jak to chodziło powiedzenia za PRL-u, „Emerycie, popieraj rząd czynem i umieraj przed terminem”. Wiadomo, że Covid atakuje przede wszystkim osoby starsze i z chorobami współistniejącymi. I jest oczywiste, że właśnie o to chodziło rządowi, bo po co ZUS ma płacić emerytury i służba zdrowia leczyć nie tylko z Covida, ale i z reszty chorób. To przecież duże wydatki z budżetu państwa, które mogły zostać przesunięte np. na działalność Rydzyka, albo przekazane kościołowi, dzięki czemu PiS dostał błogosławieństwo i wsparcie polityczne.

27 01 2021 Girzyński zawsze postępuje zgodnie z zasadami i zgodnie z nimi się zaszczepił. Serio?
Zbigniew Girzyński znalazł się w gronie tych, którzy zostali zaszczepieni przeciwko covid-19 poza ustaloną kolejnością. Początkowo nie miał ochoty odnieść się do zaistniałej sytuacji, licząc zapewne, że sprawa przejdzie bokiem. Kiedy jednak okazało się, że o jego zaszczepieniu jest już zbyt głośno, kiedy prezes został zmuszony do reakcji i zawiesił go w prawach członka PiS, Girzyński nie miał już wyjścia i wydał swoje oświadczenie. Napisał w nim, że „nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością. Postąpiłem od A do Z zgodnie z obowiązującym mnie prawem i w myśl zaleceń władz Uczelni, która jest moim podstawowym miejscem pracy”. Oczywiście nie omieszkał zaznaczyć, że zgadza się całkowicie z opinią szefa Komitetu Wykonawczego PiS, mówiącą o tym, że „zasady obowiązują wszystkich„. Jednak, według niego, zasady „obowiązywać powinny zwłaszcza tych, którzy je ustanawiają. Ja jedynie zgodnie z nimi postępowałem i postępować będę”.
Co na to internauci?
„od kiedy to wykładowca spożywki i chemii w Biedronce może zaszczepić się poza kolejnością !!???”, „To są jednak szmaciarze w tym pisie….. najpierw kręcą dymy na innych a potem sami idą na szczepienie bez żadnego trybu!”, „Miał być prawy i sprawiedliwy a okazał się oszustem”, „Zaciekawił mnie ten kawałek o tym, że zasady powinny obowiązywać przede wszystkim tych, którzy je ustanawiają. Czy pan poseł poczynił jakąś aluzję? Czy wie o czymś o czym my jeszcze nie wiemy?”.
Źródło: gazeta.pl
Jakoś nie mogę uwierzyć w to, że Kaczyński, Macierewicz, Morawiecki i reszta nie zostali jeszcze zaszczepieni!? No chyba że ta szczepionka.....!?

27 01 2021 No proszę! Szykuje nam się nowy projekt rządu, czyli „Zdrowie Plus”.
Jak zapowiada Ministerstwo Zdrowia już wiosną ruszy wielka machina pomysłów, które mają poprawić stan w Służbie Zdrowia.  W niej m. in. specjalne bony na diagnostykę osób powyżej 40-tego roku życia. Jak tłumaczy rzecznik resortu w stacji TV Republika, Wojciech Andrusiewicz, „Ma on polegać na szeregu badań ukierunkowanych na pacjentów 40 plus, żeby każdy z nas po covidzie mógł dokładnie zweryfikować stan swojego zdrowia – wszystkie wskaźniki, które są dość istotne przy szeregu chorób, w tym m.in. nowotworowych, cukrzycowych czy kardiologicznych, tak, żeby ta pierwsza diagnostyka była dokładnie zaplanowana przez państwo. Będzie to coś na zasadzie bonu, który każdy będzie mógł wykorzystać w diagnostyce. Zależy nam na tym, żeby na postawie tej pierwszej diagnozy można było podjąć dalsze leczenie”. Mają też zostać zlikwidowane kolejki do lekarzy, choć tutaj pan rzecznik nabiera wody w usta i nie chce ujawnić szczegółów. Oczywiście, wszystko zależy od sytuacji z Covid-19. Jeśli nam ten wirus nieco odpuści, wówczas Ministerstwo Zdrowia ostro weźmie się do roboty i wprowadzi niezwłocznie swój plan w życie. Tak więc drodzy Rodacy! Uzbrójmy się w cierpliwość i ogromne pokłady wiary. Może chociaż ten projekt Zjednoczonej Prawicy wyjdzie?
Źródło: se.pl
Wow! Niedzielski dogania Morawieckiego w laniu wody, z niego też jest niezły picer i lawirant!?
No a co ja z tym bonem mogę zrobić, skoro przychodnie jak fortece od ponad roku są zamknięte!? Już wiem oprawie w ramkę i toalecie sobie powieszę!? Eureka!? Będzie to diagnostyka przez telefon, i internet!?
Z forum: ….jestem małej wiary. Ten kolejny krzykliwy program z + skończy tak samo jak inne . czyli będzie dużo krzyku a efektów …… Oczywiście propaganda będzie udowadniać ze za rządów PiS stan zdrowia Polaków jest taki że ho! ho!. I będziemy żyć po 120 lat. Jeżeli nie potrafiono zorganizować prostego programu masowych szczepień, ustawiają w kolejkach na mrozie tysiące osób przeważnie w wieku 70-80 lat to co będzie jak wszystkich powyżej 40 będzie się wysyłać na badania? Odpowiedź jest prosta to będzie dla ochrony zdrowia armagedon większy jak covid i szczepienia razem wzięte.
Mam jeden uniwersalny pomysł: odsunąć PiSomatołków od władzy.

27 01 2021 Kto jak kto, ale prezes zasłużył na wyższą emeryturę.
Wspaniała wiadomość dla emerytów. W marcu nastąpi rewaloryzacja świadczenia. Taką decyzję już podjęto, Sejm już odpowiednią ustawę przegłosował i można się więc cieszyć. Seniorzy z najniższą emeryturą dostaną 50 złotych więcej, a pozostali minimum 3,84% więcej niż dotychczas.
Jak mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg: „Nowelizacja ustawy dotyczącej waloryzacji oznacza wzrost świadczeń emerytalno-rentowych od marca 2021 r. o wskaźnik waloryzacji, jednak nie mniej jednak niż o kwotę 50 zł. Troska o sytuację materialną osób starszych jest dla nas szczególnie istotna”. Prezes Kaczyński ochoczo zagłosował za tą ustawą i chwała mu za to, choć wszyscy dobrze wiemy, że i on na tej rewaloryzacji nieźle skorzysta. W swoim oświadczeniu majątkowym za 2019 rok wykazał, że jego emerytura wyniosła ok. 82 900 zł. Wprawdzie teraz, pełniąc funkcję wicepremiera Kaczyński nie musi ujawniać swoich dochodów, ale „Super Express” podliczył co i jak i wyszło, że po podwyżkach w ubiegłym roku i teraz, w marcu, prezes zamknie 2021 rok emeryturą w wysokości  89 150 złotych. Przeliczając to na miesiące, wychodzi nam kwota 7430 zł, co oznacza, że przez dwa lata emerytura Kaczyńskiego wzrosła o 520 zł. Jeśli dodamy do tego dochody z zajmowanego stanowiska i pracy poselskiej to trzeba przyznać, że wielu ludzi w wieku prezesa o takich pieniądzach może tylko pomarzyć. No cóż, stan konta szefa PiS to może być ciekawa wiadomość dla tych pań, które chciałyby zapewnić sobie spokojną materialnie „jesień życia”. Ciekawa jestem, czy któraś byłaby w stanie pokusić się na portfel prezesa do tego stopnia, by nie brać pod uwagę wszelkich innych niedogodności wspólnego z nim życia… To co, jest ktoś chętny?
Źródło: o2.pl
Z forum: Jak widać demolowanie Państwa Polskiego jest opłacalne. 
26 01 2021 OtwieraMY, czyli bunt przedsiębiorców.
Najważniejszym wydarzeniem stycznia 2021 w Polsce jest niewątpliwie bunt przedsiębiorców.  Ich po prostu już nie stać na dalsze zamknięcie działalności i zaczynają masowo otwierać swoje biznesy.....
Informacje o kilkudziesięciu tysiącach otwartych lokali gastronomicznych to zatrważające dane – oceniła w poniedziałek wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk.....
No i stanęliśmy przed ścianą, albo wirus nas zabije, albo z głodu pomrzemy!?....
Jeśli tarcza ma być pomocą dla upadających firm, to nie powinny być stawiane warunki na jej otrzymanie!? Bo tak naprawdę to nie rząd firmom pomaga, tylko wszyscy podatnicy, a rząd tylko na tym dobrze zarabia!?.....
Więcej na podstronie Polityka


26 01 2021 „Wszyscy poza Konfederacją chcemy tego samego” – mówi Michał Dworczyk w sprawie szczepień.
„Wybrzmiał taki postulat, sformułowany chyba przez przedstawicieli wszystkich środowisk politycznych, aby rząd rozpoczął rozmowy poza Unią Europejską – pomimo porozumienie unijnego – o pozyskaniu szczepionek” – tłumaczył Dworczyk.....
„Rozumiem, że rząd chce się podzielić porażką i chaosem z opozycją” – dodała Lubnauer. Podkreśliła, że za chaos i dezorganizację opozycja nie zamierza brać odpowiedzialności......
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2021 To Jarosław Kaczyński zablokował emisję filmu o Smoleńsku w TVP.
Prezes PiS i wicepremier ds. bezpieczeństwa chce wyciszać emocje wokół Smoleńska i ograniczać teorie spiskowe. A Ewa Stankiewicz słynie ze snucia kontrowersyjnych wizji wokół katastrofy.
Film Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia" miał zostać wyemitowany w TVP1 w ubiegłą środę o godz. 21:00. Emisja w ostatniej chwili została odwołana, a na antenie przeprowadzono transmisję meczu piłkarskiego o Superpuchar Włoch. Zanim do tego doszło, Ewa Stankiewicz zapraszała do oglądania filmu pisząc, że jej dokument zawiera materiały, które gromadziła przez 10 lat i podsumowuje "wiedzę o śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego na terenie Rosji, z podaniem źródeł informacji - bardzo poważnych".
Telewizja Polska informowała, że wpłynęły do niej pismo Macierewicza, w którym napisał, że istnieją "zastrzeżenia natury formalno-prawnej, stwarzające poważne wątpliwości co do ryzyka użycia w filmie materiałów prawnie chronionych". "W związku z zapowiedzią publikacji filmu pt. 'Stan zagrożenia', wnoszę o zaniechanie naruszenia prawa" — napisał Macierewicz w piśmie, cytowanym przez portal Onet. Macierewicz dodał, że publikacja filmu zawierającego "informacje zdobyte w sposób niezgodny z prawem bez wiedzy Podkomisji" pozbawiona komentarza "uprawnionego organu" może doprowadzić do "błędnej interpretacji wyników badania oraz zdezawuowania prac komisji". Antoni Macierewicz wnosił o zaniechanie publikacji materiałów podkomisji w "Stanie zagrożenia" do czasu "upowszechnienia raportu końcowego z badania zdarzenia lotniczego z dnia 10 kwietnia 2010 r." lub do czasu uzyskania pisemnej zgody przewodniczącego podkomisji na wykorzystanie materiału dowodowego. Onet podkreśla, że pismo Macierewicza pochodzi z zeszłego roku, a film Stankiewicz znalazł się w ramówce TVP, co oznacza, że szefowi podkomisji nie udało się zablokować emisji.
"Czemu więc film został zatrzymany? Jak ustalił Onet, chciał tego Jarosław Kaczyński, krytycznie oceniający dzieło Ewy Stankiewicz" - czytamy w artykule.
Według informacji Onetu, Jarosław Kaczyński miał trzy zastrzeżenia. "Po pierwsze, jego zdaniem film nie wnosi merytorycznie nic istotnego do wiedzy o Smoleńsku. Jednocześnie — to po drugie — podsyca teorie spiskowe, których Kaczyński stara się w ostatnich latach unikać" – czytamy. Według tego źródła, prezes PiS miał też zastrzeżenie do tego, że narratorem filmu "Stan zagrożenia" był mąż Ewy Stankiewicz, zasiadający w podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza Duńczyk Glenn Jorgensen. Niewymieniony z nazwiska polityk PiS powiedział Onetowi, że Kaczyński "mówiąc delikatnie" niezbyt ufa Jorgensenowi.
Źródło rp.pl,
Z forum: Fajny kraj, ta Polska. Szeregowy poseł decyduje co leci w państwowej/publicznej telewizji. Państwo z kartonu to potęga w porównaniu do tego, co się dzieje teraz w PL.
Idealny post. Jeszcze z kartonu ale oni maja 3 lata by zmienić PL na kraj z papieru toaletowego.

26 01 2021 Morawiecki miał zostać ODWOŁANY w marcu. Kaczyński zmienił zdanie. Na długo?
Politycy PiS już wcześniej postanowili o odwołaniu Mateusza Morawieckiego. Dymisja polityka została jednak odwołana przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Podczas narady na Nowogrodzkiej – jak podaje „Gazeta Wyborcza” – miał on zdecydować, że wymiana prezesa RM w tej chwili nie wchodzi nawet w grę. „Wyborcza” podaje, że Morawiecki utrzyma się dłużej ze względu na to, że Kaczyński będzie chciał przetrzymać go na stanowisku do końca koronakryzysu i zdymisjonować dopiero, gdy sytuacja w kraju zacznie się już poprawiać. Dodatkowo, prezes ma się obawiać, że nowe kadry nie będą lepsze niż Morawiecki. „Pomstuje na Morawieckiego, ale uważa, że ewentualni następcy nie są lepsi. Mowa o prezesie PKN Orlen Danielu Obajtku i szefie MON Mariuszu Błaszczaku. Zdaniem Kaczyńskiego to nie są ludzie, którzy daliby nowy napęd ekipie rządowej i którzy poradzą sobie w Unii Europejskiej. Żaden z nich nie będzie lepiej lawirował w Brukseli od Morawieckiego, a to dziś sprawa kluczowa” – pisze  „GW”. Wymienieni politycy – w opinii Kaczyńskiego – mogą ponadto nie sprostać temu, aby poprawić relacje z nową administracją prezydenta USA Joe’a Bidena. Już na tę chwilę pisowcy przymierzają się jednak do czystki wśród ludzi premiera. Odwołany może być m.in. Paweł Borys z Polskiego Funduszu Rozwoju, który odpowiada za realizowanie tarcz „antykryzysowych” i „antycovidowych”.
„Według naszych informacji CBA bada realizację tarcz, a dokładnie to, jakie firmy dostały wsparcie z budżetu. Bo Jarosław Kaczyński jest przekonany, że dostało je zbyt dużo ‘firm platformerskich’ i była to świadoma polityka Borysa” – dodaje „GW”.  Na osłabieniu pozycji Morawieckiego i jego frakcji w Zjednoczonej Prawicy korzystać ma przede wszystkim Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska – informuje „GW”.
Źródło: wyborcza.pl
Zaraz zaraz to gdzie są te „setki miliardów złotych” przekazanych przez Morawieckiego przedsiębiorcom w ramach wszystkich tarcz, kto je zajumał!?
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a za banknot 1000 zł będzie można kupić malutki chleb, i pół litra mleka!? To co wyprawiał Balcerowicz, jest niczym w porównaniu do tego co przygotował nam Morawiecki!?
Z forum: Morawiecki był już pogodzony z dymisją, która miała nastąpić pod koniec marca. Ale prezes w zeszłym tygodniu zmienił zdanie. Dlaczego? Wicepremier decyduje o premierze. 
25 01 2021 Podhale płacze…
Gerard Wolski, właściciel firmy taksówkarskiej, kilku apartamentów do wynajęcia i kredytu do spłacenia. Od rządu dostał 5 tys. zł bezzwrotnej pożyczki i 3 razy po 2 tys. zł postojowego.....
Na Podhalu cisza i tylko bieda zagląda ludziom w oczy. I tylko rachunki trzeba płacić w terminie. Prąd, ogrzewanie, abonament radiowo-telewizyjny, na ZAIKS, koncesja na alkohol, zaciągnięte wcześniej kredyty…...
Zaraz zaraz to gdzie są te „setki miliardów złotych” przekazanych przez Morawieckiego przedsiębiorcom w ramach wszystkich tarcz, kto je zajumał!?
Więcej na podstronie Aktualności

25 01 2021 Sąd Najwyższy nie pracuje od miesięcy, bo sędziowie nie mogą się połączyć online.
Profesor Włodzimierz Wróbel, sędzia Sadu Najwyższego, gościł w TOK FM. Wypowiedział się w nim m.in. na temat ostatnich przenosin prokuratorów, uznając, że wskazana sytuacja stanowi „ewidentne nadużycie prawa”. Dlaczego? „Już skądinąd wiemy, że w miejscach, do których zostali przeniesieni prokuratorzy, nie ma etatów albo nie ma takiej potrzeb. Powstaje więc pytanie o motyw tego działania i ten motyw jest tak oczywisty, że trudno to nazywać inaczej niż szykaną” – wytłumaczył tę kwestię rozmówca programu Poranek Programu TOK FM. Wróbel znalazł się w gronie sędziów SN, którzy podpisali dokument, w którym skrytykowali wspomniane przenoszenie prokuratorów do innych miejsc pracy. W piśmie znalazła się też informacja o faktycznym zawieszeniu działalności SN. Zgromadzenie Ogólne SN, jak się okazuje, nie spotkało się już od czerwca ub.r. „SN jest chyba jedynym organem władzy publicznej, który nie funkcjonuje z uwagi na to, że jak się twierdzi, nie ma technicznych możliwości zebrania się on-line sędziów. (…). To kuriozalna sytuacja, ale trwa od wielu miesięcy” – dodał Wróbel. Winę za to, zdaniem Wróbla, ponosi prezes SN – Małgorzata Manowska. Rozmówca radia wskazuje, że jej obowiązkiem jest zwołanie Zgromadzenia Ogólnego. Manowska, przypomnijmy, prezesem SN została mianowana przez Andrzeja Dudę.
Źródło: tokfm.pl

25 01 2021 Komu „Zioberko po krakowsku” w restauracji „Polski Nie-Rząd” w Sosnowcu?
Każdy protestuje przeciwko działaniom obozu władzy po swojemu. Jedni wychodzą na ulice, inni wylewają swoje żale w mediach społecznościowych, a restauracja „Kaminonka” w Sosnowcu znalazła swój sposób na pokazanie swego oburzenia, na tę, niby tak wspaniałą i skuteczną pomoc rządową dla przedsiębiorców wykończonych pandemią. „Od początku pandemii lokal stracił ponad 90 proc. obrotów. Wielokrotne próby uzyskania rządowego wsparcia były bezcelowe, poza drobną łaską przy tarczy 1.0. Nie mamy co liczyć, że uda się wypłynąć na powierzchnię o własnych siłach”, więc jego właściciele postanowili „podziękować” rządowi po swojemu. Satyrą! Zmienili nazwę swej restauracji na „Polski Nie-Rząd”, a w menu znalazły się takie rarytasy jak „Zioberko po Krakowsku”, „Pierogi Szczepionka” czy „Kordony Naczelnika”. Chętnych na zjedzenie potraw nie brakuje, choć to nie rozwiązuje problemów restauracji. Jej pracownicy przyznają, że stanęli „na rozdrożu – zamykać czy nie?”. Tylko od kwietnia do września zostało zamkniętych ponad 2 tysiące lokali gastronomicznych, a jak pokazuje w swej analizie Finiata Group, co 5 restaurator nie przetrwa kolejnego miesiąca. Ech, gdybym mieszkała bliżej to wpadłabym do „Polskiego Nie-Rządu” na Obietnicę Kaczafiego czy straSzydło po małopolsku. Trochę mam jednak daleko, ale pełna podziwu dla inwencji twórczej właścicieli lokalu, chętnie wpłacę jakąś kwotę na ich konto na Zrzutka.pl.
Źródło: onet.pl
Z forum: Och, a kaczki po żoliborsku byście nie spróbowali? Bo muchy w rosole chyba nie? „Pierogi suskie” i „Jaja po morawiecku”.
24 01 2021 Rocznica powstania PO a wirus mutuje w głowach rządzących...
Na początku 2001 roku Olechowski (TW "Must") , Tusk i Płażyński ogłosili o powstaniu nowej politycznej siły w Polsce, tworzonej na gruzach AWS-u. Niemal równolegle wystartował projekt PiS, wyrosły z PC ale i AWS-u także......
Po raz kolejny Niemcy udowodniły w jakim celu istnieje UE z dziesiątkami tysięcy biurokratycznych lewackich nierobów. Całkowicie lekceważąc stale wspominaną "europejską solidarność", rząd niemiecki podkupił Pfizera i szczepionki, które miały trafić do różnych krajów UE, znalazły się w Niemczech......
I na koniec - poległ ledwie się rozpoczął "narodowy program szczepień". Nie dlatego, że jest "narodowy"czy powodem jedynym jest brak odpowiedniej ilości szczepionek, ale przede wszystkim dlatego, że został scentralizowany.....
Więcej na podstronie Polityka


24 01 2021 Grzegorz Schetyna o dwudziestu latach PO.
„To była energia Polek i Polaków, którzy liczyli na nową jakość w polskiej polityce. Ta energia się pojawiła, bo było ciśnienie i oczekiwanie, że polityka może być lepsza. I ludzie, którzy tworzyli PO na to oczekiwanie odpowiedzieli”.......
„PO musi być formacją i centrową, i wyrazistą. Musimy jeszcze mocniej pokazywać problemy w najważniejszych kwestiach, np. walki z pandemią, pomocy firmom, walki ze smogiem, czy powrotu Polski do poważnej polityki zagranicznej, zwłaszcza przy nowej polityce USA.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 01 2021 Uwłaczająca ksywka Dudy w środowisku PiS. „To dobrze opisuje jego rolę”.
Senator Jan Filip Libicki (PSL-KP) udzielił wywiadu dziennikowi „Rzeczpospolita”. Wypowiedział się w nim m.in. na temat przejścia Joanny Muchy z KO do Polski 2050. „Na pewno nie jest to dobry proces dla Koalicji Obywatelskiej. W tej chwili widzimy, że może realizuje się scenariusz, iż co dwa dni odchodzi jeden parlamentarzysta KO” – powiedział w rozmowie z dziennikarzami przedstawiciel ludowców. W dalszej części rozmowy Libicki wypowiedział się na temat tego, czy w przyszłości na prawej stronie sceny politycznej mogłaby powstać partia związana z prezydentem. Andrzej Duda bowiem sprzeciwiał się już PiS np. w przypadku „piątki dla zwierząt”.
Libicki, po zadaniu tego pytania, przyznał, w jaki sposób politycy PiS odnoszą się do Dudy. Z wypowiedzi senatora kreuje się słaby obraz politycznej roli głowy państwa. „Nie wydaje mi się, żeby pan prezydent w sensie sprawności politycznej, był politycznie zdolny do skonstruowania czegokolwiek samodzielnego. Pan prezydent przez te prawie sześć lat wskazuje, że jest dekoracją dla obozu PiS. Tak jest zresztą traktowany przez bardzo wielu parlamentarzystów PiS. Jest nazywany w prywatnych rozmowach ‘Andrzejkiem’. Nikt o prezesie Kaczyńskim nie mówi ‘Jareczek’, tylko z wielkim szacunkiem mówią ‘pan prezes’, ‘prezes’. Pan prezydent jest dość powszechnie nazywany przez nich ‘Andrzejkiem’ i myślę, że to dobrze opisuje jego rolę polityczną w obozie PiS” – powiedział bez ogródek Libicki. Cóż, to nie pierwsza tego typu ksywka polityka prawicy w jego własnej partii. Dziennikarze Onetu przypominają, że Beatę Szydło nazywano… „powiatową”. A czy waszym zdaniem Andrzej Duda będzie chciał stworzyć własną partię?
Źródło: onet.pl
Dopóki w Polsce władzę sprawuje Kalkstein vel Kaczyński, będziemy coraz to bardziej pogrążali się w chaosie, bezprawiu!? Nie może tak by,ć że premier jest chłopcem na posyłki, a prezydent długopisem!?
Z forum: Jakim cudem! Pan Prezydent bez Jarosława butów nie zawiąże a co dopiero jakąś partie zakładać, do tego trzeba mieć charyzmę, pomysły, chęć do pracy i nie małą kasę, czyli wszystko to czego nie ma Pan prezydent. Cała jego kampania polegała na trenowaniu przed lustrem wygłaszania przemówień napisanych przez spindoktorów sowicie opłacanych przez pis z pieniędzy podatników a wcześniej wyprowadzonych ze skoków i powtarzaniu tego w kółko przed ludźmi a, gdy ktoś z tłumu zadał nie ustalone wcześniej pytanie Andrzejek się gotował, krzyczał i mówił od rzeczy.

24 01 2021 Policja prowadzi śledztwo ws. bałwanka! Miał antyPiS- owski transparent.
Niezidentyfikowany przeciwnik Zjednoczonej Prawicy z Suwałk „powierzył” ulepionemu w centrum miasta bałwankowi transparent z wrogim PiS hasłem. Bałwanek został dostrzeżony przez bardzo dzielnych strażników miejskich. Funkcjonariusze postanowili interweniować, i choć bałwanek się roztopił, to przekazali sprawę niestrudzonym kolegom z policji. Zuchy rozpoczęły już śledztwo. Rzecznik prasowy policji potwierdził to w rozmowie z dziennikarzami z nadającego w północno-wschodniej Polsce Radia 5. Na tę chwilę nie wiemy, kto ulepił bałwana i kto „wręczył” mu antypisowski baner… Nie wiadomo nawet, czy była to ta sama osoba, czy jednak dwie różne. Co więcej, funkcjonariusze miejscowej straży miejskiej, w rozmowach z mediami, nie chcą nawet ujawnić, o jakie antypisowskie hasło chodzi. Może o „je*** PiS”? Dodajmy, że być może nigdy się już tego nie dowiemy, gdyż niebezpieczny transparent natychmiast został zarekwirowany przez oburzonych strażników.
Źródła: onet.pl, wprost.pl
Z forum: Bałwany walczą z bałwanami. Czasy stają się coraz bardziej ciekawe; nawiązując do starego chińskiego przekleństwa. 
23 01 2021 „Niech zmienią zawód” – prezydent o prokuratorach, jak niegdyś posłanka PiS o lekarzach: niech jadą!
„…proszę pytać prokuratura generalnego. Każdy ma wolność wyboru zawodu” – powiedział Andrzej Duda w piątek w TVN 24 – „Jeżeli państwu prokuratorom jest tak bardzo źle, to ja problemu nie widzę. Są inne możliwości, niekoniecznie trzeba pracować w państwowym prawniczym zawodzie, można być adwokatem, można być radcą prawnym, notariuszem”. To była jego jedyna reakcja na fakt, że PiS zsyła niewygodnych prokuratorów kilkaset kilometrów od ich miejsc zamieszkania. Decyzja została podjęta z dnia na dzień, przeniesionym nie przygotowano żadnego locum.
Dziwnym przypadkiem są to prokuratorzy „niewygodni” dla Zbigniewa Ziobry: jak Ewa Wrzosek (wszczęła śledztwo ws wyborów prezydenckich), przeniesiona o ponad 300 km z Warszawy do Śremu, Katarzyna Kwiatkowska (szefowa stowarzyszenia „Lex super omnia”) – z Warszawy do Golubia-Dobrzynia, Jarosław Onyszczuk – z Warszawy do Lidzbarka Warmińskiego, Daniel Drapała – z Wrocławia do Goleniowa, Katarzyna Szeska – z Warszawy do Jarosławia. Przypomnijmy, że delegowany w podobny sposób w ubiegłym roku prokurator Dariusz Wituszka, przeniesiony ze Szczecina do Rzeszowa, zmarł na zawał. Takie zsyłki łamią Art. 32, par. 2 oraz Art. 52, par. 1 Konstytucji. Tego już pan prezydent nie skomentował ani nie zauważył.
Pan prezydent jest zadowolony ze zmian w sądownictwie, wprowadzanych przez prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobrę. Jako absurdy poprzedniej władzy pokazuje przykład kobiety, skazanej za wykroczenie skarbowe na kwotę 5 groszy. „To pokazuje po prostu beznadziejność polskiego wymiaru sprawiedliwości na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci”. Także do działań policji prezydent nie ma żadnych zastrzeżeń: działają profesjonalnie, czyli stanowczo. „U nas nie ma przypadków, by ktoś zginął”.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: To był wywiad który chyba tylko utwierdził że Andrzej Duda to najgorszy prezydent jakiego mieliśmy ... jak Prezydent RP może powiedzieć że protestujący powinni się cieszyć że nikt nie zginął a prokuratorzy którzy są represjonowani mogą się zwolnić ... i my na to płacimy miliard. 
A. Duda radził wczoraj represjonowanym prokuratorom, by ci "zmienili pracę". To jest nie tylko żenująca wypowiedź, ale przede wszystkim intelektualnie żałosna. Może A. Duda rozważy zmianę pracy? Z pożytkiem dla Polski.
I myśli Pan, że wystarczy skomentować temat tweetem ? Powinniście 24 godziny na dobę trąbić we wszystkich mediach o wszelakich świństwach pisu! A gdzie jest Koalicja? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

23 01 2021 Pomimo obostrzeń otwarta restauracja na Krupówkach. Gigantyczna kolejka.
Mimo wciąż obowiązujących zakazów w sobotę w południe na Krupówkach otwarła się pierwsza w Zakopanem restauracja - karczma Góraleczka. Zainteresowanie klientów było tak duże, że dostępne 120 miejsc (z 240) zapełniło się błyskawicznie, a na zewnątrz utworzyła się długa kolejka oczekujących na wejście. Prezes firmy zarządzającej restauracją "Góraleczka" na Krupówkach powiedział przed otwarciem lokalu, że do tego kroku skłoniła go przede wszystkim sytuacja finansowa. - Zatrudniam prawie 40 osób, których nie chcę mieć na sumieniu. Codziennie ktoś przychodzi z płaczem, że nie ma na czynsz, na prąd, na wodę i to są te czynniki ludzkie, które spowodowały, że zdecydowaliśmy się na otwarcie tej restauracji. My nie dostaliśmy żadnego wsparcia, żadnej tarczy, ponieważ działamy od niedawna i nie możemy dłużej czekać, musimy płacić rachunki – mówił właściciel lokalu.
Należące do Polskiego Funduszu Rozwoju - Polskie Koleje Linowe, cały czas funkcjonują i wożą turystów między innymi na Kasprowy Wierch czy Gubałówkę. - Tam nie ma problemu, żeby wsiąść do wagonika, wyjechać na górę gniotąc się jak sardynki w puszce, ale jaki jest problem, żeby wysiadając z tego wagonika można było zapiąć narty i zjechać na dół? Tu nie ma żadnej logiki i sensu. To jest celowe niszczenie naszej gospodarki – zakończył Wolski.
Inny przedsiębiorca z Zakopanego Paweł Drabik powiedział, że należy się liczyć z konsekwencjami po otwarciu biznesów i dodał, że niektórzy nie maja innego wyjścia. Dodał on, ze po otwarciu swojego lokalu otrzymał wezwanie na komisariat, ale ma także pozwy sądowe z tytułu niezapłaconych rachunków.
- Na co mamy czekać? Musimy te zobowiązania zapłacić, dostosować się do wyroków sądu, ale z czego? Stojąc i nic nie robiąc? Apeluję do przedsiębiorców: wstańmy i róbmy swoje. Róbmy wszystko zgodnie z prawem. Tego rząd nie robi. Omija prawo, bagatelizuje wszystkie nasze problemy, nie chce z nami rozmawiać – żalił się przedsiębiorca.
Źródło wyborcza.pl, onet.pl
Dlaczego Morawiecki nie stoi jeszcze przed Trybunałem Stanu, za to że biega z koktajlami Mołotowa, i rzuca nimi w Gospodarkę, od kiedy tylko zastąpił Szydło!? Polskich firm nie jest stać na jakikolwiek podatek, a Morawiecki zamiast go obniżyć, to go podwyższa, ba co chwila wprowadza nowe!? Zobaczcie jak „on” bardzo szybko się bogaci, gdy firmy padają jak muchy!? Wkrótce za złotówkę nie tylko bank będzie można kopić, ale dojdzie do tego hotel, restauracja, wyciąg...!?
Doszliśmy do momentu, w którym utrzymywanie ograniczeń życia gospodarczego staje się zbyt kosztowne ekonomicznie!? W najgorszej sytuacji są ci co skorzystali z tarczy, zamykają firmę, redukują zatrudnienie, muszą całą kasę oddać i to z karnymi odsetkami.

23 01 2021 Turystyka szczepionkowa: gdzie jest najkrótsza kolejka?
W gminie Cisna do szczepienia 1 etapu zapisało się 350 seniorów, więcej, niż jest w całej gminie. Zapisani są ludzie z Leska, Sanoka, Krosna, a nawet z Warszawy. „Trochę nam się to nie podoba, że ktoś przyjedzie do nas na szczepienie. W pierwszej kolejności chcemy zadbać o naszą lokalną społeczność. Rozeszła się plotka, że u nas będzie krótka kolejka i chyba stąd zainteresowanie” – mówi wójt gminy, Renata Szczepańska. Dodaje: „Mamy w gminie 1400 osób dorosłych. Nawet przy uwzględnieniu, że część z nich będzie musiała dojechać do punktu szczepień z odległych osad, jesteśmy gotowi zaszczepić wszystkich w ciągu góra dwóch miesięcy. I to dwiema dawkami!”
Wójt ma przygotowane 2 samochody do wożenia ludzi z końców gminy. „Jednorazowo szczepieniu będzie mogło poddać się tyle osób, ile znajdzie się wolnych krzeseł. Pacjenci po 40-minutowej obserwacji po zabiegu zwolnią miejsca dla kolejnej grupy i tak dalej”. Mniejsze gminne społeczności mają szansę zakończyć szczepienia dużo wcześniej, niż duże miasta, na co zwracano już uwagę ministrowi zdrowia. W przypadku zapisów na szczepienia rejonizacja nie obowiązuje. Dlatego cześć zapisuje się sama do mniejszych miejscowości, a część chętnych przerzuca tam sam system rejestracji.
Pewnej osobie z Krakowa podczas rejestracji zaproponowano do wyboru: Żegiestów, Muszynę albo Piwniczną. Na szczęście ma własne auto i jest w stanie tam dojechać i wrócić w ciągu jednego dnia. Ale co ma zrobić osoba niemobilna z Warszawy, której wskazano jako najbliższy punkt – Białystok? W Internecie ludzie kpią, że taka organizacja szczepień jest celowa, bo ma stanowić rozwiązanie problemu… turystyki. A co ze starszymi osobami, które będą czekać 2-3 miesiące, bo nie mają możliwości dojazdu? Rząd obieca im 14. emeryturę.
Źródło: wp.pl
A mnie się tak wydaje, że wystarczy stówka, no może dwie, by się natychmiast zaszczepić!?
Szczepionki stały się dobrem luksusowym!? Jak na razie Morawiecki i jego klika zrobili wielki bałagan przy szczepieniach!? Nic dziwnego skoro na jednego szczepionego potrzeba, aż półtorej godziny stracić!? Dlaczego bo po drodze setki protokółów trzeba wypełnić, no i badania przed, oraz wypełnienie karty pacjenta też sporo czasu zajmują!? 30 szczepionek tygodniowo na jeden punkt szczepień!? W takim tempie to i w 10 lat się nie wyrobią. A propaganda swoje: Dworczyk: możemy szczepić miliony osób miesięcznie. Wow!? Morawiecki: jesteśmy gotowi miliard osób tygodniowo szczepić!?
Z forum: Seniorka 73 lata ze Szczecin została zarejestrowana po kilku godzinach walki z infolinią na szczepienie w Złocieńcu. Nie ma prawa jazdy. Nie ma też samochodu. Teraz spokojnie wsiądzie w PKS lub PKP i te 120 km spokojnie dojedzie. A mogłaby w swoim POZ. Ale pojedzie do Złocieńca.
Mój mieszkający w Gdańsku znajomy dostał dziś propozycję szczepienia w Nowym Dworze Gdańskim lub Starogardzie Gdańskim....
Eee to i tak blisko. System wskazał najbliższy punkt dla Oświęcimia, Krynicę Zdrój. 200 km.
Prawda rejestrują do punktów szczepień po 80 km od miejsca zamieszkania staruszków skandal ! 
22 01 2021 Kaczyński już zaszczepiony? „Dementujemy”.
Wystarczyło, że wczoraj posłanka KO Katarzyna Lubnauer opublikowała sejmowe zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego przedstawiające go bez maseczki a internet......
Prawda jest bardzo prosta: jad Kaczyńskiego jest silniejszy od najzjadliwszego wirusa.....
Kto uwierzy, że samozwańczy Emerytowany Zbawca Narodu, najważniejszy obywatel tego kraju, nie został zaszczepiony, a jest zaszczepiony taki Jaki, czy szeregowy pisowski działacz z …..
Więcej na podstronie Aktualności


22 01 2021 To już ten czas, gdy nominaci „dobrej zmiany” w KRS podgryzają samych siebie.
„Kasta zaczyna sama oczyszczać swe szeregi z najuczciwszych. Przecież tzw. dobra zmiana to wielki skok na kasę państwa. Kto w tym skoku nie uczestniczy, musi zostać wyeliminowany.....
Więcej na podstronie Aktualności

22 01 2021 Terlikowski o zamieszaniu wokół Polaka z Anglii. Prawica i Kościół się wkurzą.
Zastanawia mnie dlaczego tylko tym „Polakiem” taka troskliwie opiekuje się pisowski rząd!?
Czyżby....!?.......

Ale tu chodzi jeszcze o co innego, o ten cud, który nie raz zdarzył wbrew wszelkim prawom medycznym. To chyba po chrześcijańsku nazywa się nadzieja........ 
Więcej na podstronie Aktualności
22 01 2021 Triumf Rydzyka! Prokuratura nie zajmie się urodzinami Radia Maryja.
Posłanka Lewicy Joanna Scheuring- Wielgus złożyła zawiadomienie ws. urodzin Radia Maryja do Prokuratury Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu. Polityczka uważa, że organizatorzy imprezy dopuścili się łamania obostrzeń przeciwko COVID-19.
Prokuratura Rejonowa odmówiła jednak wszczęcia postępowania w tej sprawie.
„Odmówiliśmy wszczęcia śledztwa w tej sprawie wobec stwierdzenia braku znamion czynów zabronionych. (…) Osoby, które zorganizowały i celebrowały uroczystości, nie dopuściły się w naszej ocenie zaniechań, które mogły przyczynić się do niekontrolowanego roznoszenia choroby zakaźnej” – przekazał w rozmowie z dziennikarzami Polskiej Agencji Prasowej szef PR Bartosz Wieczorek. Dodał też, że organizatorzy zgromadzenia apelowali, aby w tegorocznej uroczystości wzięła udział mniejsza liczba wiernych niż w czasach przed rozpoczęciem pandemii.
„Nie zorganizowano ich, jak co roku, w dużej hali przy ul. Bema, a w świątyni w kulminacyjnym momencie było 200 osób przy powierzchni sanktuarium, która wynosi ponad 3000 mkw. Do tego rozstawione zostały środki do dezynfekcji, a uczestników wydarzenia informowano o konieczności przestrzegania zasad reżimu sanitarnego”. Podczas wspomnianych urodzin Radia Maryja założyciel stacji, Tadeusz Rydzyk, publicznie bagatelizował problem pedofilii w Kościele i bronił bp. Edwarda Janiaka. Duchowny, przypomnijmy, oskarżany jest o krycie zboczeńców w sutannach.
Źródło: wp.pl
Z forum: Ten cwany biznesmen w sutannie od dawna pluje nam w twarz i śmieje się z narodu, który kupuje od niego zatrutą propagandową strawę. Samo zdjęcie świadczy o tym, iż naruszono przepisy sanitarne dot. Covid-19. Inspektorzy sanitarni – dawniej podlegający samorządom wojewódzkim i powiatowym, dzisiaj podlegają wojewodom- to nominaci PiS-u i nie otworzą ust, by skrytykować jakiegoś jegomościa w sutannie a co dopiero jednego z najbogatszych Polaków. 
22 01 2021 Posłowie przegłosowali kandydaturę PiS-owca na Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wczoraj wieczorem w Sejmie RP odbyło się glosowanie na temat wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich, które wygrał kandydat Prawa i Sprawiedliwości – Piotr Wawrzyk. Poparło go aż 233 parlamentarzystów. Wygrał tym samym z Zuzanną Rudzińską-Bluszcz (dostała 204 głosów „za”) oraz z Andrzejem Gwiazdowskim (dostał tylko 38 poselskich głosów „za”). Teraz kandydatura Wawrzyka musi jeszcze zostać zaakceptowana przez Senat RP. Piotr Wawrzyk pracował w PiS-owskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych i w 2019 r. został wybrany do Sejmu RP z list Prawa i Sprawiedliwości w okręgu kieleckim. Polityk z wykształcenia jest politologiem, prawnikiem i doktorem nauk społecznych. Kontrkandydaci Wawrzyka byli popierani przez obecne w Sejmie RP stronnictwa opozycyjne. Rudzińska-Bluszcz przez Koalicję Obywatelską i Lewicę, natomiast Gwiazdowski przez Konfederację i Koalicję Polską – Polskie Stronnictwo Ludowe.
Źródło: wprost.pl
Miejmy nadzieję, że Senat nie poprze wybranego przez Sejm RPO z PiS-u, bo on drugim Banasiem nie będzie!? Tak się Wawrzyk z wyboru cieszył, że Kaczyńskiego w mankiet cmoknął!?
Z forum: To po prostu niebywałe. Poseł Wawrzyk zagłosował sam na siebie.

22 01 2021 Kurski wstrzymał emisję filmu o Smoleńsku, bo nie spodobał się Macierewiczowi?
Na początku roku prezes TVP Jacek Kurski zapowiadał wyemitowanie filmu o katastrofie smoleńskiej. Produkcja Ewy Stankiewicz miała się ukazać 20 stycznia. Nie doszło jednak do tego, ponieważ pojawiły się wątpliwości natury prawnej. „Do Telewizji Polskiej wpłynęły zastrzeżenia natury formalno – prawnej, stwarzające poważne wątpliwości co do ryzyka użycia w filmie materiałów prawnie chronionych” – podało w oświadczeniu Centrum Informacyjne Telewizji Polskiej. Nieoficjalnie, jak informuje Press.pl, chodzi o pisma wystosowane do TVP przez… Antoniego Macierewicza, które wysłał on do stacji w maju ubiegłego roku. „Wynika z niego, że Ewa Stankiewicz nie miała zgody na wykorzystanie materiałów należących do podkomisji, a Macierewicz zażądał od TVP wstrzymania emisji filmu” – podaje w swoim artykule serwis informacyjny Onet.pl.
Sama Ewa Stankiewicz nie może wyjść ze zdziwienia, dlaczego wstrzymano film. „Przegrała wolność słowa – zwyciężyły naciski polityczne. Nie zobaczycie Państwo filmu Stan Zagrożenia. Tak jak od 5 lat nie widzicie Raportu Podkomisji podstawowego narzędzia do naprawy bezpieczeństwa Państwa, ani zarzutów Prokuratury. Tutaj sojusze są zdumiewając” – napisała w oświadczeniu. Całe zamieszanie, w błyskotliwy sposób , skomentował Andrzej Stankiewicz. „Konflikt między politykami PiS o ten film spowodował, że Jacek Kurski zdecydował, by go nie pokazywać. Dla niego nie jest jasne, która z frakcji zwycięży: smoleńska czy ta – nazwijmy ją – ostrożna wobec teorii zamachowych, a on się woli w wojny smoleńskie nie angażować” – ocenił.
Źródło: onet.pl
Z forum: R. Sikorski: Wojna o Smoleńsk między wariatami a świrami.
Raczej wojna między cwaniakami z różnych frakcji, przy użyciu broni w postaci świrów.
Jak bardzo porąbany musi być nowy film o Smoleńsku, skoro kompletny świr Antoni interweniuje u Kurskiego, żeby tvPiS go nie puściło....???
Może film obnaża kłamstwa Macierewicza? Nie, nie, to byłoby zbyt piękne. 
19 01 2021 Tajne archiwa Jaruzelskiego i pytanie: czyja jest Polska?
W tym archiwum są tysiące dokumentów tj. Raportów, donosów, na podstawie których można prześledzić kariery tych co po 1989 i dziś są na świecznikach.....
…..W. Jaruzelski przygotowania do transformacji ustrojowej omawiał z 70-letnim Davidem Rockefellerem, podczas pobytu w USA 25 września 1985 roku......
Metodą działania diaspory żydowskiej jest ukrywanie pochodzenia etnicznego ludzi umieszczanych na kluczowych stanowiskach w rożnych krajach świata i dlatego tak potępiane jest tzw. grzebanie w życiorysach.....
Więcej na podstronie Polityka 
21 01 2021 Emilewicz dalej bez konsekwencji. „Pseudoelita PiS rozpostarła się…”
„Innych karzemy, swoich ukrywamy. Jadwiga Emilewicz powinna zostać ukarana, opuścić klub PiS. Sama zapowiadała najwyższe standardy, a miała je gdzieś....
No a co z Arturem Soboniem który siedział na trybunach podczas meczu siatkówki, pomimo zakazu udziału publiczności, Pawłem Myszkowskim który wraz z rodziną spędził w górach tydzień ferii zimowych!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2021 Pawłowicz zaatakowała Owsiaka i WOŚP. Rusin stanęła w obronie.
„31 stycznia J.OWSIAK ,przy wykorzystaniu dzieci, będzie zbierał pieniądze na swą UPOLITYCZNIONĄ LEWICOWĄ fundację. NIE DAJĘ na WOŚP, ani na J.OWSIAKA! WSPIERAM dobroczynność CARITAS! #NieDajęNaOwsiaka”.....
Dobro dziecka niema barw politycznych, może zamiast pompować naszą wspólną kasę w Rydzyka przeznaczcie te środki na psychiatrię dziecięcą.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2021 Nauczyciele zaskoczeni decyzją w sprawie szczepień. Jeszcze w piątek obowiązywały inne ustalenia.
Nie rozumiemy tej decyzji, jeszcze w piątek minister z nami rozmawiał i nawet się na ten temat nie zająknął, a przecież takich decyzji się chyba nie podejmuje z dnia na dzień – komentuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.....
Poprzez ograniczony dostęp szczepionki stały się pożądane i PiS je reglamentuje jako dobro luksusowe. Gdyby była wielka niechęć do szczepień, nauczyciele byliby zmuszani do zaszczepienia się na zasadzie: albo się szczepisz, albo wylatujesz z roboty......
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2021 Pijany ksiądz sikał na ulicy i atakował policjanta. Powoływał się na PiS.
Ksiądz Ireneusz P. z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gryficach został opisany przez niemal wszystkie media w kraju. Mężczyzna podczas jednego ze styczniowych wieczorów nadużył alkoholu i w tym stanie udał się na spacer. Podczas przechadzki zatrzymał się i oddał mocz na ulicę w centrum Gryfic. Zdarzenie zaobserwowali policjanci, którzy przejeżdżali obok radiowozem. Ksiądz odmówił współpracy z funkcjonariuszami, nie chciał okazać dokumentów, a ponadto powoływał się przed nimi na swoje wpływy wśród polityków PiS. Gdy próba zastraszenia policjantów się nie udała rozwścieczony kapłan zaatakował jednego z funkcjonariuszy. Napastnika obezwładniono i przewieziono na komisariat. Za ten czyn grozi mu teraz kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet więzienia. Co więcej, duchowny przypuszczalnie nie powoływał się na PiS bez podstaw. Dziennikarze portalu NaTemat.pl podali w swoim artykule, że mężczyzna jest widoczny na zdjęciach publikowanych na stronie PiS w powiecie gryfickim. Ksiądz Ireneusz P. nie chce komentować incydentu ze swoim udziałem.
Źródła: radiozet.pl, natemat.pl, onet.pl
Proboszcz pod wpływem alkoholu znieważył policjanta. Stanie przed sądem - próbował pobić policjanta....????? Policjant nie miał pały teleskopowej i gazu? Ksiądz uderzył policjanta w twarz!? To było błogosławieństwo, czy pokuta za grzechy!?
Z forum: Boży człowiek. Wspólnie z pisem czyni dobro. Ale nie wszyscy to rozumieją.

21 01 2021 Sikorski o Macierewiczu i Hołowni. Padły słowa o „świrze” i „kaznodziei”.
Europoseł Radosław Sikorski pojawił się dziś w programie na antenie Radia Zet. Mówił w nim m.in. o kondycji obecnej dyplomacji w Rzeczpospolitej.
„Są nieudacznikami i frajerami w polityce zagranicznej. Polska powinna być jednym z kierowniczych państw UE, w dobrych relacjach z Niemcami i jednocześnie dobrym sojusznikiem USA” – ocenił oficjeli z ramienia PiS. Dalej ostro zgrillował też Szymona Hołownię i jego centrowy ruch Polska 2050. Powiedział, że sam Hołownia jest tylko „efektywnym kaznodzieją medialnym”, jednocześnie wyrażając rozczarowanie z powodu odejść polityków PO do jego ruchu.  Sikorski, pod koniec programu, odpowiadał już na pytania ze strony internautów. Jeden z nich wytknął mu to, że często wyzywa przedstawicieli obozu prawicowego. Sikorski, w żartobliwy sposób, zaprzeczył oskarżeniom, uderzając jednocześnie w jednego ze swoich największych oponentów politycznych – Antoniego Macierewicza. „Nie sądzę, żeby były to wyzwiska. Nazwałem ministra Macierewicza świrem i wiem, że tak samo mówi się o nim w Pałacu Prezydenckim” – podsumował. Radosław Sikorski, zanim został europosłem z ramienia PO, był wiceprzewodniczącym tej partii oraz szefem MSZ w rządzie PO-PSL Donalda Tuska.
Źródło: wprost.pl
Wow! Odezwał się „specjalista od murzyńskości”, i „robienia laski Amerykanom"!?

21 01 2021 Pierwszy w tym roku protest Strajku Kobiet siłą stłumiony przez policję.
W środę 20 stycznia b.r. ok godzi. 18 na placu Trzech Krzyży oraz na rondzie de Gaulle’a odbyła się kolejna, pierwsza w tym roku, manifestacja przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego o przepisach aborcyjnych. Kobiety protestowały także przeciwko próbom wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Także na placu Trzech Krzyży o tej samej porze pod pomnikiem Witosa odbywał się protest przeciwko zmianie przepisów, która odbiera możliwość odmowy przyjęcia mandatu. Niemal równolegle odbywają się także protesty przedsiębiorców i anarchistów. „Te strumyczki się zbiegną” – powiedziała Marta Lempart.
Policja rozpoczęła siłową akcję na rondzie de Gaulle’a, gdzie protestujący blokowali ruch samochodowy. Policja trzymając się za ręce, rozpoczęła okrążanie protestujących i spychanie  ich na chodnik. Użyto gazu łzawiącego, co najmniej 11 osób zostało zatrzymanych. Legitymowała także protestujących pod pomnikiem Witosa. Tymczasem z Placu Trzech Krzyży manifestacja przeniosła się pod Sejm, gdzie ustawiono barierki i utworzono szpaler funkcjonariuszy. Tam protestujący zostali wezwani do rozejścia się. W stronę policji poleciały śnieżki. „Wzywamy policję do rozejścia się. To wy idźcie do domu, idźcie do domu!” – wołali protestujący.
Źródlo: tokfm.pl
Powiem krótko jak się zachowujesz na proteście, tak jesteś przez policję potraktowany!? Sam wiele razy protestowałem i policja jakoś mnie nie pobiła!?
Wow!? Policjant brutalnie mnie atakuje, i jednocześnie oskarża o naruszenie nietykalności cielesnej!? Czegoś tu nie rozumiem!?
Z forum: Zatrzymane osoby kute są z tyłu, głowy mają wgniatane w śnieg a następnie są wleczone po błocie. Polska Policja doskonale się bawi. Kupić Wam parę worków ziemniaków?
Zwykli bandyci, jak pokazuję to znajomym Gardzistom(policja w Irlandii)to są w szoku, że tak lekceważy się godność człowieka, zrozumieliby gdyby to byli agresywni przestępcy. Dla mnie to grupa niewyżytych chłoptasi, którzy swoją siłę i głupotę testują na słabszych od siebie.
Podsumowanie wczorajszego protestu w Warszawie: blokady na de Gaulle'a, przemarsz pod Sejm i z powrotem, gaz policyjny w zemście za śnieżki, rondo Praw Kobiet zdobyte, balet policji na śniegu. 20 osób zatrzymanych, w tym jedna 17-letnia.

21 01 2021 Kara dla emerytki za wykroczenie skarbowe na 5 groszy. SN uchylił wyrok.
Po kasacji prokuratura generalnego Sąd Najwyższy uchylił wyrok za niezarejestrowaną usługę kserograficzną oraz umorzył sprawę. Postępowanie rozpoczął Urząd Kontroli Skarbowej w Łodzi, który oskarżył kobietę o wykonanie ksero z pominięciem kasy rejestrującej. „Wartość transakcji objętej zarzutem wynosiła 30 gr, natomiast wartość uszczuplonej przez kobietę należności publicznoprawnej wyniosła 5 gr” – wyjaśnia Prokuratura.
Chodzi o sprawę z 2008 roku, kiedy to mężczyzna poprosił o ksero legitymacji studenckiej, po zapłaceniu wyszedł, ale po chwili powrócił, przedstawiając legitymację inspektora z kontroli skarbowej. Kobieta tłumaczyła, że pracodawca nie przekazał jej kodu do kasy fiskalnej. W 2009 r. zapadł wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa, na mocy którego skazano emerytkę na 130 zł kary oraz 170 zł kosztów sądowych. Sąd odwoławczy podtrzymał wyrok. Prokurator generalny zwrócił uwagę, że sąd odwoławczy „nie sprostał obowiązkowi rzetelności” i nie wziął pod uwagę „znikomego stopnia społecznej szkodliwości czynu”. „W kasacji podniesiono, że nieuwzględnienie tej okoliczności przy ocenie stopnia karygodności, jak również nieuprawnione nadanie istotnego znaczenia okolicznościom, które nie wschodzą do katalogu przesłanek decydujących o stopniu społecznej szkodliwości, miało nie tylko rażący charakter, ale istotnie wpłynęło na treść orzeczenia„. Nie nam oceniać wyroki Sądu Najwyższego. Obawiamy się jednak, że łaskawość SN wiąże się z wojną wytoczoną przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro „kaście sądowniczej”.
Źródło: onet.pl
Wow! Ciekawe jaką premię zainkasował inspektor, za wykrycie tak dużego przestępstwa skarbowego!? No i najważniejsze ile tych kserokopii nie zostało zarejestrowanych przez kasę fiskalną!? Kasa fiskalna w punkcie ksero, to chyba ministrowi musiała na głowę spaść cegła, że wprowadził taką ustawę !?
Z forum: Ktoś się dziwi, że nasze sądy są zapchane jak przez 12 lat wszystkie instancje zajmują się sprawą o 5 groszy? Może reformę sądownictwa trzeba zacząć od wypieprzenia z pracy nawiedzonych formalistów, którzy nadają bieg takim sprawom? 
20 01 2021 Ambasador w Szwecji chciała cenzurować portal, bo ten skrytykował PiS?
Dziennikarz krytycznie napisał w nim o prawicowych rządach Polski i Węgier: „Zaledwie kilka miesięcy temu Donald Trump został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla przez Szwedzkich Demokratów. Podjęli inicjatywę razem z podobnie myślącymi partiami, w tym z prawicowymi nacjonalistami na Węgrzech i w Polsce.....
Hoffmann, Vogel, Müller, Kanthak, Schäffernacker, Wildstein, Kalkstein, Wassermann – czy ci pisowscy działacze to na pewno Polacy? Bo jakoś tak brzmią jak koledzy mojego dziadka z Wehrmachtu......
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2021 Władza stawia na Piotra Wawrzyka i chce nam zafundować upolitycznionego RPO, zależnego od PiS.
No cóż, nikogo nie powinno zdziwić, że wygrał kandydat Zjednoczonej Prawicy. I nikogo nie powinno zdziwić, że pierwszy to raz zdarzyło się, by na rzecznika, którego funkcja jest zdecydowanie apolityczna, zgłoszono przedstawiciela władzy, członka rządzącej partii.....
A po kiego RPO, skoro jedynym prawem obywateli jest płacenie podatków, a sekty panującej luksusowo żyć z nich!?......
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2021 Taśm PiS-u ciąg dalszy, czyli bajka o sroczce.
Pan premier zwołał w poniedziałek konferencję w sprawie podziału spodziewanych funduszy unijnych. Bodaj czwartą, bo tak je regularnie zwołuje od zeszłorocznej wiosny.....
No więc, kiedy są jakieś pieniądze do podziału w tej firmie, to przychodzi człowiek z partii aktualnie rządzącej i decyduje. Metodą… cóż, nazwijmy to – „na sroczkę”. Jak w tej rymowance, w której rzeczona sroczka „kaszkę warzyła, swoje dzieci karmiła”.....
Kasę dostają tylko ci, których decydent zna, coś im zawdzięcza, czegoś od nich potrzebuje lub uważa, że mogą mu się do czegoś przydać w przyszłości. Ewentualnie ci rekomendowani przez partyjnych kolegów i znajomych oraz ich znajomych.......
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2021 Megafon kontra ochrona środowiska.
W Opolu, 9 grudnia, mieszkańcy miasta wyrazili swoje niezadowolenie brakiem działań, które powstrzymałyby pogłębiający się kryzys ekologiczny.
W demonstracji wziął udział 17-letni Kacper Lubiewski, członek lokalnego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Kiedy przemawiał do zgromadzonych, podeszło do niego dwóch policjantów i nakazało mu odłożyć megafon, bo, jak stwierdzili, jego użycie zagraża środowisku i może być uznane za wykroczenie. Chłopak został też wylegitymowany i poproszony o dane rodziców. Mimo, że Kacper zastosował się do poleceń policjantów , ci jednak nie odpuścili i  skierowali do sądu rodzinnego wniosek o jego ukaranie w związku z tą „straszną zbrodnią’.
Kacper ma swoje zdanie na ten temat. Jest przekonany, że „represje mają na celu zdemotywowanie mnie oraz moich kolegów i koleżanek do angażowania się w sprawy obywatelskie. Policja chce, byśmy siedzieli cicho i się nie wychylali. Chcą wywołać w ludziach młodych tzw. efekt mrożący. To jednak daje efekt przeciwny, bo mobilizuje nas do jeszcze większej aktywności”. Sprawa wydaje się absurdalna i aż trudno uwierzyć, że coś takiego wydarzyło się naprawdę. Że naprawdę megafon to narzędzie przestępstwa, zagrażające środowisku, więc proekologiczni  policjanci, może nawet nie chcieli, ale po prostu MUSIELI zając stanowisko  i walczyć o ukaranie chłopaka.
Źródło: onet.pl
Z forum: Gdyby puszczał przez megafon (kiedy ranne wstają zorze) pilnowali by żeby nikt nie przeszkadzał .
Pielgrzymki wiernych korzystają z nagłośnień i jak widać nie szkodzą środowisku. Bicie dzwonów kościelnych, często przekraczające dopuszczalną ilość decybeli też nie przeszkadza policji ani sanepidowi. Nie przeszkadza naszej policji jak naziści odpalają race i rzucają nim w oddziały prewencyjne rokrocznie 11 listopada w Warszawie. Policjanci! nie ośmieszajcie siebie i całej Policji.

20 01 2021 A PiS wciąż cierpi, że Trump przegrał wybory.
Witold Waszczykowski, jeszcze nie tak dawno „ gwiazda” Ministerstwa Spraw Zagranicznych, dzisiaj europoseł, gościł w Radio ZET i odniósł się oczywiście do wyborów w USA. „My z Polski nie jesteśmy w stanie stwierdzić, na ile te wybory były sfałszowane, czy nie, chociaż wielu Amerykanów, polityków amerykańskich, na przykład Giuliani twierdzi, że były sfałszowane. My tego nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Oglądając kampanię wyborczą, to co się działo, możemy powiedzieć, że nie były to uczciwe wybory. Prezydenta Donalda Trumpa traktowano w sposób nieuczciwy. Ikoną tej nieuczciwości będą obrazki z wyłączania wizji i fonii prezydenta, kiedy przemawiał. Ten bagaż nieuczciwych wyborów będzie ze sobą nosił Joe Biden”. Takiej wypowiedzi nie zdzierżył Tomasz Lis, uważając, że były minister zapomniał o tym, jak wyglądały wybory prezydenckie u nas, w Polsce.
„Waszczykowski bredzi w radiu, że Biden wygrał w nieuczciwych wyborach. Biedakowi pomylił się Biden z Dudą”. Trudno nie zgodzić się z komentarzem Lisa, ale wypowiedzią Waszczykowskiego nie jestem wcale zaskoczona. Czyż można było oczekiwać innej reakcji polityka partii, która nie może pogodzić się z przegraną Trumpa, a tym samym fiaskiem marzeń o amerykańsko – polskim marszu na podbój świata?
Źródło: se.pl
Z forum: Niech Waszczykowski zajmie się umacnianiem wieczystej przyjaźni z „San Escobar” a Amerykę zostawi w spokoju. Chyba że koniecznie chce kolejny raz zrobić z siebie idiotę .
Teraz już wszyscy wiemy, jak będzie wyglądała przegrana PiS-u. Będą się zachowywać dokładnie jak traumpek. Będę wrzeszczeli, że sfałszowane, że oszukaństwo, że lewactwo. Oj, przydadzą się te taczki, które czekają pod sejmem od kilku lat. Na legalu się ich wywiezie i kopa w dupę. WYPIERDALAĆ!
Zdecydowanie potrzeba finansowania psychiatrii. Waszczykowski zrozum wreszcie, że to Biden wygrał w uczciwych wyborach, a wy nie.

20 01 2021 Roman Giertych Ziobrystom się nie kłania…
Roman Giertych nie daje się zastraszyć  i obóz władzy nie zna dnia ani godziny, gdy ruszy on do ataku. Teraz zajął się panem Święczkowskim, prokuratorem krajowym z nadania oczywiście Ziobry, który w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” nazwał Giertycha „podejrzanym” i powiedział wprost, że adwokat tuszował wraz z innymi, popełniane przestępstwa. No i taką wypowiedzią zdecydowanie przekroczył granice empatii i cierpliwości Giertycha. Skierował więc on do sądu prywatny akt oskarżenia, w którym domaga się 200 tys. zł odszkodowania i kary roku więzienia. Pełnomocnik Giertycha w rozmowie z „Wyborczą” nie ukrywa, że sprawa ta ma charakter polityczny, wymiar zemsty i „jest wykorzystywana do pokazania społeczeństwu (głównie za pomocą mediów publicznych), jak niegodziwi są przeciwnicy partii rządzącej i jak skutecznie zwalcza ich przestępczość kierowana przez partię Prokuratura”.  Odpowiedź Prokuratury Krajowej była błyskawiczna. Na jej stronie pojawiło się oświadczenie, a w nim „Prokuratura Krajowa informuje, że Roman G. ma i nigdy nie utracił statusu podejrzanego w śledztwie dotyczącym przywłaszczenia kilkudziesięciu milionów złotych z deweloperskiej spółki giełdowej Polnord (…) Prokuratura jest przy tym jedynym organem, który decyduje o statusie podejrzanego w śledztwie”. Jednocześnie prokuratura zapewniła, że „będzie w dalszym ciągu gromadziła zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego materiał dowodowy w sprawie przeciwko Romanowi G. i innym osobom. Szereg kroków medialnych i procesowych podjętych przez podejrzanego, którego intencją jest wywołanie szumu medialnego i wywieranie nacisków na prokuraturę, nie będą miały wpływu na działania procesowe prokuratury”.
Źródło: wp.pl
Dla mnie najważniejsze jest czy Giertych przywłaszczył pieniądze, czy nie, no bo przecież biednym nie jest, dorobił się pokaźnego majątku!? Dziwi mnie tylko jedno dlaczego prokuratura prowadzi śledztwa tylko wobec tych którzy stają ością w gardle obecnej władzy!? No a co z Kaczyńskim, Morawieckim, Rostowskim, Szumowskim i wieloma innymi, którzy też miliony złotych przywłaszczyli!?
19 01 2021 Ochrona Kaczyńskiego. Policjanci mają dość.
„Traktuje się nas jak prywatną agencję. GROM Group kasuje pieniądze a my co? My jesteśmy od legitymowania i ewentualnego zatrzymywania” – narzeka anonimowo warszawski policjant......
Poza tym policjanci patrolujący teren wokół domu Kaczyńskiego narzekają na warunki sanitarne w miejscu wykonywania swojej pracy. Jak twierdzą w pobliżu nie ma nawet przenośnej toalety......
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2021 Giertych napisał do Gądeckiego ws. Kaczyńskiego. „Brak reakcji to ZBRODNIA!”
„Wystąpienie to oraz zgoda władz kościelnych na obrzydliwą propagandę partyjną, uprawianą od ołtarza przez szefa partii politycznej, stanowi przekroczenie kolejnej bariery serwilizmu wobec rządzących. Jest też jawnym sprzeniewierzeniem się zasadom Kościoła Katolickiego, które zabraniają tego typu zachowań” – ocenił......
Nie wiemy, jaką rolę w życiu Jarosława Kaczyńskiego pełni wiara. Nie wiemy, jaką rolę pełni osoba Jezusa Chrystusa. Kaczyński milczy o tych sprawach jak zaklęty. Wiemy za to doskonale, jaką rolę w jego projekcie politycznym pełni Kościół.....
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2021 "Mogą omijać zakazy jak Emilewicz, być jak Kaczyński chodzący na cmentarz, jak Soboń na meczu".
Czy Prawo i Sprawiedliwość zajmie się Jadwigą Emilewicz, której wyjazd na narty jest w centrum politycznej uwagi?.....
Z kolei wiceminister aktywów państwowych i polityk PiS Artur Soboń został zauważony na trybunach podczas meczu siatkówki. Zasiadł tam pomimo obowiązujących obostrzeń, według których wydarzenia sportowe odbywają się bez udziału publiczności......
Media doniosły również, że radny partii rządzącej Paweł Myszkowski wraz z rodziną spędził w górach tydzień ferii zimowych.....
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2021 Współcześni naziści.
Dziś każdy człowiek, który pilnie śledzi rozporządzenia polskich władz i im ufa, śmiało mógłby podpisać się pod takim apelem: 
"Każdego, kto nie ma maseczki na ulicy, oddawajmy bezzwłocznie w ręce policji. Postępujmy tak nie tylko w interesie własnym, lecz całego społeczeństwa. Tak samo nie handlujmy z osobami, które otwierają swoje biznesy wbrew zakazom władz, bowiem ubijając dobry nawet z nimi interes, wiedzmy, że każdej chwili możemy nabyć bezpłatnego lokatora we własnych płucach, który zniszczy nam organizm. Bądźmy bezkompromisowi w walce z zawirusowanym polactwem, antyszczepionkowcami, libertarianami, restauratorami, sportowcami i innymi podludźmi, ponieważ jedynie w ten sposób możemy uchronić siebie i bliźnich od nieszczęścia choroby."
Tylko to nic nowego, bo oryginalny apel powstał w 1941:
"Każdego napotkanego na targu polskim żyda oddawajmy bezzwłocznie w ręce policji. Postępujmy tak nie tylko w interesie własnym, lecz całego społeczeństwa. Tak samo nie handlujmy z żydami, bowiem ubijając dobry nawet z nimi interes, wiedzmy, że każdej chwili możemy nabyć bezpłatnego lokatora na własnym ubraniu w postaci zarażonej tyfusem wszy. Bądźmy bezkompromisowi w walce z zawszonym żydostwem, ponieważ jedynie w ten sposób możemy uchronić siebie i bliźnich od nieszczęścia choroby."
Ta argumentacja sprzed 80 lat jest dużo sensowniejsza niż obecna, bo śmiertelność tyfusu sięga nawet 60%, a śmiertelność koronawirusa jest tylko trochę większa niż grypy i liczy się w promilach. Dzisiejsi naziści są więc wielokroć bardziej okrutni i zabójczy niż ci dawni.
Źródło niepoprawni.pl
18 01 2021 Sakiewicz zapowiada utworzenie polskiego odpowiednika Facebooka.
…... Mamy już silne strony internetowe, które czytają miliony osób. Teraz trzeba je połączyć z mediami społecznościowymi” –Sakiewicz poinformował w komunikacie przesłanym Wirtualnym Mediom......
Wow! Wreszcie będę mógł bez żadnych ograniczeń, pisać o moim ukochanym, umiłowanym prezesie Kaczyńskim, o którym nigdy nie napisałem dobrego słowa!? 
Więcej na podstronie Aktualności
18 01 2021 Bałwanek terrorysta na pl. Piłsudskiego.
12 stycznia pojawił się  na Facebooku, na profilu „Cień mgły: oddolne wsparcie Strajku Kobiet” ciekawy  filmik. Widać na nim dwie kobiety, które podeszły do pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego i postawiły przed nim małego bałwanka w kształcie kaczuszki z czerwoną błyskawicą. Bałwanko-kaczuszka wzbudziła zainteresowanie policjantów, którzy zażądali usunięcia go sprzed pomnika.
Powód? Zagrożenie terrorystyczne, bo licho wie, co się znajduje w tej śniegowej zabaweczce. 
Pada propozycja, by postawić go w innym miejscu, co zastanawia jedną z kobiet, która nie bardzo rozumie: „Tam mogą być zagrożenia terrorystyczne, a tutaj nie?”. Sprawa okazała się na tyle ważna, że głos w niej zabrał podkomisarz Rafał Retmaniak z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji. Wprawdzie trudno mu się do niej odnieść, bo na nagraniu nie widać, czy to faktycznie policjant zareagował na bałwanko-kaczuszkę, ale „można natomiast rozpoznać, gdzie ta sytuacja miała miejsce. To pomnik na Placu Piłsudskiego. W tym miejscu upamiętniona została tragiczna śmierć wielu osób reprezentujących różne środowiska. Osób, które zginęły w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. Wydaje się, że pewne zachowania, celowo naruszające powagę tego miejsca nie powinny się zdarzać przede wszystkim ze względów etycznych”.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1350591083370180608
Hm, zastanawiam się, czy faktycznie, gdy tyle bałwanów nas otacza, ten dodatkowy, malutki i słodki rzeczywiście jest aż takim zagrożeniem dla funkcjonowania państwa?
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Bałwan pod pomnikiem smoleńskim zagrożeniem terrorystycznym? "Naruszono powagę miejsca"!?
Mam nadzieję że to już ostanie szopki smoleńskie, a na wiosnę runą „schody do nieba”!?
18 01 2021 Prawie milion z tarczy dla o. Tadeusza.
Tarcza antykryzysowa okazała się instrumentem przyjaznym także biznesom powiązanym z Tadeuszem Rydzykiem. „Z odpowiedzi Ministerstwa Rozwoju na interpelację złożoną przez senatora Krzysztofa Brejzę wynika, że wsparcie sięgnęło w przypadku trzech podmiotów niemal miliona złotych. Fundacja Lux Veritas otrzymała bowiem wsparcie ponad 335 tys. zł, Bonum sp. z o.o. 539 tys., a Nasza Przyszłość Sp. z o.o. 27 tys. zł” – czytamy na gazeta.pl. Zdaniem senatora Brejzy pieniądze z tarczy zasiliły „imperium o. T. Rydzyka”.  Spółka Bonum sprzedaje reklamy w radiu i telewizji powiązanej z Tadeuszem Rydzykiem, Nasza Przyszłość funkcjonuje w obrębie wydawnictw redemptorystów a Lux Veritas odpowiada za emisję programów w TV Trwam.
Oczywiście pieniądze pochodzące z tarcz antykryzysowych to nie jedyne wsparcie na które mogły liczyć, ze strony budżetu państwowego, podmioty powiązane z ojcem dyrektorem. „W sierpniu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zwiększyło o ponad 1,8 mln zł dotację na budowę Muzeum Pamięć i Tożsamość im. Jana Pawła II w Toruniu. Tym samym wsparcie resortu na inwestycję wynosi łącznie prawie 120 mln zł”.
W samej końcówce ubiegłego roku ukazało się rozporządzenie rady Ministrów na temat wydatków budżetowych, które nie wygasają w 2020 mimo upływu roku budżetowego. W rozporządzeniu widnieje pozycja „dotycząca wsparcia dla Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. To instytucja, z którą poprzez fundację Lex Veritas powiązany jest ojciec Tadeusz Rydzyk – na organizację wystawy otrzyma 60 mln zł”.
Swoją drogą nie przestaję się zastanawiać jak będzie wyglądała wystawa za 60 mln zł??Źródło: gazea.pl
Z forum: Brejza: Ponad 900 tys. zł trafiło do imperium o.T.Rydzyka w ramach wsparcia antykryzysowego. To odpowiedź Ministerstwa Rozwoju na interwencję senatorską.
Słyszałem, że zaprezentowane mają być nowe Maybachy. To na wsparcie europejskiej ekonomii.

18 01 2021 Pawłowicz zaczepia królową Wielkiej Brytanii. „JAKIEJ WIARY BRONISZ?”
W mediach znów jest głośno o sprawie mieszkającego w Wielkiej Brytanii Polaka. Mężczyzna, już od dwóch miesięcy, leży w śpiączce w stanie krytycznym, co skłoniło szpital do prośby o możliwość odłączenia go od aparatury utrzymującej przy życiu. Prośba podzieliła członków rodziny i najbliższych ciężko chorego człowieka. Partnerka pozwoliła na odcięcie go od aparatury; żona i siostra protestują przeciwko temu, gdyż, jak twierdzą, religia katolicka nie pozwala im na wyrażenie takiej zgody. Matka i siostra złożyły w sprawie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – zrobiły to w reakcji na decyzję brytyjskiego sądu, który zdecydował o tym, aby odłączyć krytycznie chorego Polaka od szpitalnej aparatury. Teraz, dość nieoczekiwanie, na temat całego zamieszania wypowiedziała się Krystyna Pawłowicz – członkini Trybunału Konstytucyjnego. Napisała na Twitterze: „Mimo panowania „Z BOŻEJ ŁASKI ELŻBIETY II, Królowej Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej […], Głowy Wspólnoty i OBROŃCZYNI WIARY”, Wielka Brytania jest dziś już tylko placem CYWILIZACJI ŚMIERCI. Your Majesty, Queen Elizabeth II, JAKIEJ wiary bronisz?”. Czy Pawłowicz naprawdę myśli, że królowa Elżbieta odpisze jej na „tłita”…?
Źródło: wprost.pl
„Czasem kobieta musi być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu, ale wierzcie mi, bycie jędzą to też ciężka praca.”
Z forum: Ale przygadała tej Królowej, aż jej w pięty poszło! Krystyna Pawłowicz do królowej Elżbiety II: Jakiej wiary bronisz?

18 01 2021 Ostatnie podrygi zdychającej ostrygi.
Na kilka dni przed śmiercią pacjentowi często się poprawia. Wracają siły, objawy choroby ustępują, apetyt wraca itp. Ostatni zryw organizmu. Po chwili następuje jednak pogorszenie i śmierć. I podobne zjawisko właśnie się kończy w skali cywilizacyjnej: Trump jaki był taki był ale sporo dobrego w różnych dziedzinach przeprowadził. Wojny żadnej nie zaczął, coś tam w dziedzinie aborcji popchnął, odpowiednich sędziów do Sądu Najwyższego mianował. generalnie na plus. Pisiory nie potrafiły se z nim poradzić bo tu konkretną gadke trzeba uskutecznić. Dali se naszej ulubionej Zorżecie wejść na głowę. Z kolei ambasadoressa Mosbacher objechała Kraśkę na odchodnym nieco. Z Donaldem trzeba było negocjować. On chce tego i tego i OK, ale my chcemy tamtego i tamtego. I dil. Nie rozumiał on niestety ideologii totalności: powinien gnąbić swych wrogów u siebie a my u siebie. NA tym soojusz polega. Tymczasem Mosbacher chroniła trumpofobów u nas.
Prezydentura Bidena będzie miała charakter antyamerykański. Nie ma tu najmniejszych wątpliwości, a jak się dorwie ta jego wice to klęska totalna będzie. Nordstrim 2 puszczą, dadzą do siebie posłuch naszym kaczofobom, których namaszczą na namiestników unijnych. Rządy pisiorskie ulegną zakończeniu. Tam ideolo BLM stanie się ideologią państwową, Gwardia Narodowa dostanie rozkazy wspierania atakującego motłochu i zwalczania ludzi broniących swojego dobytku, sklepów, domów. Defensorzy owi już teraz są określani napastnikami a napastnicy - obrońcami. Wojny znowu się zaczną, próby rozbrojenia społeczeństwa i ostatecznego sterroryzowania. System medialny zostanie uszczelniony i totalnie oderwany od prawdy. Ameryka zostanie skierowana na tory małości. Cóż, podziękujmy Donaldowi Trampowi za te 4 lata oddechu, które zmarnowaliśmy.
Źródło: niepoprawni.pl
17 01 2021 Kaczyński wygłosił polityczne przemówienie w kościele. „Służą sprawie niszczenia…”
Jarosław Kaczyński wziął wczoraj udział w mszy w kościele w Starachowicach. Nabożeństwo było poświęcone 8. rocznicy śmierci jego matki – Jadwigi........
- Zło atakuje nasz kraj, nasz naród i instytucję, która jest centrum naszej tożsamości, czyli Kościół katolicki. Po raz pierwszy przemawiam wewnątrz kościoła, bo tam na zewnątrz stoją ci, którzy walczą w najgorszej sprawie i chcą go zniszczyć........
Pierwszy raz Kaczyński mówił tylko o sobie!? Coś mu się z głową stało!? Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 01 2021 Sukces PiS. Coraz więcej Polaków zapisuje się do tej partii.
PiS przekazało Polskiej Agencji Prasowej informacje na temat liczby członków partii. Okazuje się, że w grudniu ub.r. liczba „pisowców” wynosiła 45 tys. 399 członków. Tylko w ciągu niecałego roku do partii władzy zapisało się więc 5 tys. osób. Najwięcej członków PiS ma na Mazowszu (ok. 6 tys.), Podkarpaciu (ok. 4,5 tys.), Lubelszczyźnie (ok. 4 tys.), Śląsku (ok. 3,5 tys.) oraz Dolnym Śląsku (ok. 3 tys.). Co ciekawe, sami przedstawiciele PiS nie wydają się z tego powodu zbyt szczęśliwi, gdyż porównują się z liczniejszymi partiami działającymi w Europie Zachodniej. „Patrząc przez pryzmat innych dużych partii w Europie np. CDU, które liczy ponad 500 tys. członków, czy Torysów – prawie 160 tys. – to naszych 45 tys. działaczy jest stosunkowo niedużą liczbą” – ocenił Krzysztof Sobolewski z KW PiS. Jak dodał, członków byłoby pewnie więcej, gdyby dołączenie do partii było łatwiejsze. Żeby dostać się do PiS trzeba mieć pozytywną opinię od dwóch członków partii oraz uzyskać pozytywną rekomendację ze strony lokalnej struktury ugrupowania.
Źródło: onet.pl
Wow!? By dostać się do PiS-u trzeba mieć dwóch ojców chrzestnych, no to tak samo jak było w PZPR!? Jak to możliwe że zdecydowana mniejszość rządzi zdecydowaną większością!? Bezpartyjni tych partyjnych czapkami by nakryli!? 
Z forum: Nie ma tyle stołków w państwowych spółkach. "Według stanu na grudzień 2020 r., PiS liczyło 45 tys. 399 członków; oznacza to wzrost o ok. 5 tys. osób względem początku ubiegłego roku." 
16 01 2021 Karczewski apeluje do przedsiębiorców o cierpliwość.
„Jak otworzymy wyciągi, to w góry pojedzie bardzo wiele osób. Oczywiście, na stokach jest wszystko okej, ale później się spotykamy  w restauracjach.....
Morawiecki wkrótce dojdzie do 100 tarczy, i powie jak to on i jego rząd się napracowali, premie sobie przyzna!? Tylko czy komuś ta pomoc wtedy będzie potrzebna!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2021 NIK miażdży sądowe reformy Ziobry.
NIK podkreśla, że w badanym okresie w znaczący sposób pogorszyły się wskaźniki sprawności postępowań. Np. czas trwania spraw gospodarczych wzrósł.....
System losowania spraw może byłby i dobry, gdyby losujący od czasu do czasu się zmieniali, i kule nie były znaczone!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2021 Policja rozpracowuje sprawę…obrzucenia śnieżkami K. Godek.
Płocka policja bada sprawę ataku na Kaję Godek oraz budynek sądu, gdzie odbywała się rozprawa dotycząca obrazy uczuć religijnych. „Chodzi o zakłócenie porządku publicznego polegającego na rzucaniu kulami śniegowymi w budynek sądu oraz w pojazd będący w ruchu. Czynności dotyczą również niezastosowania się do znaku drogowego. Nikt nie został zatrzymany” – powiedziała rzeczniczka płockiej policji, mł. asp. Marta Lewandowska.
Rozprawa przeciwko trzem działaczkom społecznym, oskarżonym o znieważenie przedmiotu czci religijnej ( umieszczenie wizerunku Matki Boskiej na tle tęczowej aureoli) odbyła się w sądzie rejonowym w Płocku, a oskarżycielem posiłkowym była Kaja Godek. Pod sądem zgromadzeni aktywiści wykrzykiwali hasła poparcia dla oskarżonych oraz hasła „jesteśmy pedałami, nie pedofilami” „pedofile są w sutannach”. Po rozprawie próbowali utrudnić Kai Godek opuszczenie parkingu sądowego. W budynek sądu i jej samochód rzucano śnieżkami. Policja zatrzymała do kontroli dwa inne samochody. „Samochodami podróżowały osoby podejrzewane o popełnienie wykroczeń zakłócenia porządku publicznego, czyli rzucania kulami śniegowymi” – wyjaśniła rzeczniczka policji. „To straszne…Kolejna osoba, która wymaga osobistej ochrony aby żadna śnieżka więcej jej nie zaatakowała” – komentują Internauci.
Źródło: wp.pl
Matuchno kochana, jakie to szczęście miała Godek, tylko śnieżkami rzucali, a Kempę już dwa razy zgwałcić chcieli!?
Z forum: Jest sens rzucać śnieżkami w bałwanka? Kiedyś Mariusz Kamiński z kolesiami ciskał jajami w legalnie wybranego prezydenta Kwaśniewskiego i włos mu z głowy nie spadł. Może warto wrócić do jajek? Najlepiej dobrze przeterminowanych. 
W końcu parasole noszone przez ochroniarzy nawet w czasie ładnej pogody to tradycyjna, pierwsza linia obrony przed jajami !!! Jeśli jednak chodzi o kobietona Godek, to najważniejsze, aby nie były to jaja zapłodnione !

16 01 2021 Rząd umieścił prokuratorów na „pierwszej linii” szczepień.
Z opublikowanego w piątek rozporządzenia informującego, w jakiej kolejności będą szczepione poszczególne grupy, wynika, że w pierwszym etapie szczepieni mają być m.in. prokuratorzy, których wymienia się nawet przed ratownikami górskimi i wodnymi. Taka kolejność wzbudziła wiele pytań i kontrowersji. Zapytany na antenie Radia ZET Michał Wójcik z KPRM stwierdził, że robi się niepotrzebną sensację wokół szczepień prokuratorów, którzy „są na pierwszej linii„. W uzasadnieniu Wójcik powiedział, że przecież „prokurator ma stały kontakt z ludźmi, jeśli jest podejrzenie popełnienia przestępstwa, musi się stawić na miejscu, takich spraw jest bardzo wiele.” Innego zdania jest poseł KO Cezary Tomczyk, który zaapelował, by zamiast prokuratorów umieścić w pierwszej grupie osoby, które „które zdaniem ekspertów, wirusologów, lekarzy, a także zgodnie z elementarnymi zasadami moralnymi wymagają zaszczepienia poza kolejnością”.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Z forum: Radio ZET NEWS, Wojcik u Joanny Komolki o szczepieniu prokuratorów w ramach "grupy pierwszej": Są na pierwszej linii. Ja bym nie robił wokół tego afery i sensacji.
Kris: Prokuratorzy są na pierwszej linii frontu? Nie wiem, Pan Minister kłamie celowo czy po prostu nie ma pojęcia jak w praktyce wygląda praca prokuratorów zwłaszcza od poziomu okręgu w górę. I nie wiem, która z tych opcji, w przypadku prawdy, bardziej by go kompromitowała.
Po prostu prokurator Ziobro chce zaszczepić siebie i swoich kumpli przed kolejką. Nawet się z tym nie kryją.
Nic z tego nie rozumiem. Najpierw informacje, że Polacy niezbyt chętnie będą się szczepić, a teraz bydło pcha się jeden przed drugiego „ja i ja,ja pierwszy”. Prokuratorzy to zresztą nie jedyna grupa zawodowa „na pierwszej linii”. Były zakusy aby pracownicy TVP też się wcześniej zaszczepili, ale po awanturze z celebrytami cichcem wycofano się z pomysłu.

16 01 2021 „Wstawanie z kolan”. Polityk PiS naruszył nietykalność policjanta! Został wykluczony z partii.
W środę funkcjonariusze policji z Ostrowca Świętokrzyskiego dostali zgłoszenie do awantury domowej, której uczestnikiem był… miejski radny PiS Mateusz C. „Jeden z uczestników, 46-letni mężczyzna, zachowywał się agresywnie oraz używając słów wulgarnych i powszechnie uznawanych za obelżywe, znieważył interweniujących policjantów. Ponadto w trakcie zatrzymania naruszył on nietykalność jednego z nich” – przekazał rzecznik policji z Ostrowca. Policjant, jak wyjaśnił rzecznik, został kopnięty w klatkę piersiową. Agresywny radny trafił na „dołek”. Postawiono mu zarzuty dopuszczenia się znieważenia funkcjonariuszy oraz naruszenia nietykalności jednego z nich. Za te czyny Mateuszowi C. grozi nawet do 3 lat więzienia.
„Nie złamali mu ręki? Nie porazili paralizatorem ? Nie spryskali gazem? Niemożliwe” – trafnie podsumował incydent jeden z użytkowników portalu interia.pl.
Źródło: interia.pl
To co ten policjant klękał, że został kopnięty w klatkę piersiową!?
Z forum: A jak ten radny miał się zachować? Zachował się adekwatnie do obowiązujących w tej partii standardów będąc przekonanym, że PiS-owcy stoją ponad prawem. 
15 01 2021 Zgłoszenie na szczepienie okazało się drogą przez mękę.
Krótko po północy formularz zgłoszeniowy był już niedostępny. Pierwszy komunikat informował o „przerwie technicznej”, a kolejny to „Przepraszamy, formularz zgłoszenia jest aktualnie niedostępny. Trwają prace serwisowe”.....
Jeszcze system zapisów nie ruszył, a już się popsuł, bo zeszyty w punktach szczepień były już pełne!? No i mamy nowe hasło: Polak potrafi, Polaku zaszczep się sam!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 01 2021 Służby będą kontrolować zdesperowanych przedsiębiorców, którzy otworzyli biznesy.
Obostrzenia dotyczące funkcjonowania części branż biznesu mają trwać do końca stycznia. Mówi się jednak, że mogą zostać przedłużone nawet do kwietnia, co bez wątpienia byłoby równoznaczne z upadkiem części mniejszych przedsiębiorstw…
A później rząd przejmie te upadłe przedsiębiorstwa za symboliczną złotówkę – np. prywatne hotele, które kazali zamknąć przejmie Narodowa Sieć Hotelarska należąca do państwa. Sklepy przejdą do Narodowej Sieci Handlowej, itd, itp......
Więcej na podstronie Aktualności

15 01 2021 Prof. Simon: „skandaliczna wypowiedź” o zachwycie Warchoła amantadyną.
„Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem. Najpierw syn, potem żona, w końcu ja: wysoka gorączka, ogromny ból, silny kaszel, według lekarza tak 7 dni, a potem apogeum, więc wziąłem amantadynę – piorunujący efekt! Zadziałało!”......
No cóż, Polska to od zawsze dziwna kraj. Magister inżynier po AGH Jerzy Zięba robi za Naczelnego Znachora Kraju, to niby dlaczego prawnik z PiSu nie miałby specjalizować się w sposobach leczenia covid 19 ?......
Więcej na podstronie Aktualności

15 01 2021 Czy rzeczywiście brat Ziobry odchodzi z PKO S.A. z powodu przejęcia Idea Banku?
Witold Ziobro, brat znanego wszystkim Zbigniewa, dobrze wykorzystał koneksje i najpierw uplasował się w PZU, gdzie uważany był za „szarą eminencję”, a potem trafił do PKO S.A, gdzie pełnił funkcję doradcy zarządu banku ds. cyberbezpieczeństwa. Tydzień temu jednak, niespodziewanie, Witold złożył wypowiedzenie. Plotki głoszą, że już jesienią zaplanował on swoje odejście, a powodem miała być trwająca w banku walka trzech frakcji: brata Ziobry, Morawieckiego i Sasina. Jednak, podczas rozmowy z onet.pl jeden z przedstawicieli Solidarnej Polski przyznał, że nie to było powodem rezygnacji. Decyzja Witolda Ziobry spowodowana była przejęciem przez PKO S.A. należącego do Leszka Czarneckiego, Idea Banku. Według niego był to złe posunięcie i uważa, podobne jak ludzie z partii brata, że „ta transakcja to błąd. Bank Czarneckiego nie został dobrze przebadany, tam może być jeszcze wiele trupów w szafie, które obciążą Pekao”. W związku z przejęciem Idea banku z PKO S.A. odeszli już Tomasz Styczyński i Grzegorz Olszewski, którzy mieli „inną wizję rozwoju firm”, a do rezygnacji szykują się kolejni pracownicy z departamentu prawnego i pionu bezpieczeństwa. Ktoś może przekonywać, że młodszy brat Ziobry okazał się po prostu przyzwoity, ale nic bardziej mylnego. Od dawna wiadomo, że obaj panowie ściśle ze sobą współpracują i każda decyzja szefa Solidarnej Polski jest najpierw konsultowana z Witoldem Ziobro, więc… nie szukajmy pozytywów tam, gdzie ich nie ma. Pewnie długo nie dowiemy się, jakimi pobudkami kierował się młodszy Ziobro, rezygnując z pracy, ale na bank nie była to uczciwość i zawodowa rzetelność. Jestem przekonana, że niebawem zobaczymy pana Witolda na innym, może bardziej intratnym stołku.
Źródło: onet.pl
Kto z „rodziny na swoim” pójdzie na prezesa jednego z przejętych za złotówkę banków Czarneckiego. Wkrótce zaczną hotele, pensjonaty przejmować, i przekształcać je w państwowe!? Po nich przyjdzie kolej na markety, mieszkania, domy!? Piękny ten Nowy Rok pod butem Kaczyńskiego nam się szykuje!?

15 01 2021 No i kolejna wpadka polityków partii rządzącej.
W Jastrzębiu-Zdroju odbył się mecz siatkarskiej Plusligii między Jastrzębskim Węglem a VERVĄ Warszawa. I kogóż to uchwyciła kamera na trybunach? Polityków PiS; wiceszefa resortu Aktywów Państwowych, Artura Sobonia i byłego wiceministra energii, Adama Gawędę. A przecież wiadomo już od października, że w związku z pandemią, obecność kibiców na trybunach podczas imprez sportowych jest zakazana. Obaj panowie przyznają się do złamania reżimu sanitarnego, choć jak tłumaczy Artur Soboń, była to podróż służbowa i to podczas niej zostali zaproszeni na ten mecz przez prezesa spółki. Wprawdzie Soboń już przeprosił za Twitterze, ale, czy to wystarczy? Jak komentują internauci, „Na miejscu Sobonia biegłbym się kajać do szefa lub kurdupla, żeby go nie wyj…li z roboty lub partii, bo gdzie on się podzieje bidula. A taki mądrala był w wywiadach telewizyjnych…”, „Widać, że przykład Jadzi ‚Slalom Gigant’ Emilewicz nic tych patafianów nie nauczył. Im się należy…”, czy też „Tłumaczenie jest wyjątkowo debilne…”byli służbowo”.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Wiceminister aktywów państwowych i poseł Prawa i Sprawiedliwości Artur Soboń zasiadł na trybunach, pomimo obowiązujących obostrzeń.
Dla nas maluczkich gorszego sortu pisiaki mają taki oto przekaz: co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie. Rasa panów całą gębą.
Wszystkim wiadomo że pisowska zgraja to ludzie pozbawieni honoru, podstawowych elementów przyzwoitości, dla nich wszelkie stanowiska państwowe to możliwość nachapania się jak największej kasy, ograniczenia zaś które wprowadzają zresztą idiotyczne i nieprzemyślane śluza głównie by gnębić durnego suwerena oni z racji partyjnej przynależności są ponad prawem i to począwszy od tego ich nieudacznika prezesa po szeregowego członka, aż dziwne ze Polacy to ze spokojem tolerują widocznie dobrze im z tym.

15 01 2021 Przyłębska pojechała z obstawą kupić okulary. Zabrali się służbową limuzyną.
Prezeska Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska udała się do warszawskiej galerii handlowej, by tam dokonać zakupu nowych okularów.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że udała się do sklepu w godzinach pracy TK. Dodatkowo pojechała tam limuzyną zabierając ze sobą ochroniarza i asystentkę.
Zdjęcia z wizyty całej „ekipy” opublikował popularny tabloid „Fakt”. Przyłębska i jej towarzysze, zgodnie z relacja „Faktu”, po zakupach udali się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego. Informacje ujawnione przez tabloid, jak podaje Gazeta.pl, wywołały lawinę krytycznych komentarzy kierowanych wobec prezeski TK. Internauci zarzucają jej, że wykorzystuje zawodowe środki do realizowania swoich prywatnych spraw. „Bo okulary Przyłębskiej to sprawa narodowa… musi wiedzieć co dla prezesa [Jarosława Kaczyńskiego] gotuje…” – napisał jeden z czytelników Gazeta.pl. „Przecież jej się należy. Nie mogła stópek zmęczyć, stojąc w metrze czy w tramwaju. I nie mogła się zarazić, bo a nuż naczelnik wezwie na dywanik i mu naniesie. No cóż, ich potrzeby większe niż zwykłego śmiertelnika. Śmiertelnik ma tylko zagłosować zgodnie z wolą wodza” – dodał inny. Julia Przyłębska pełni obowiązki prezesa Trybunału Konstytucyjnego od 2016 r.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Boi się chodzić na piechotę....wszyscy są ci prawicowi patrioci , niby lud ich kocha ale oni się boją bez ochrony wyjść za bramę. 
Polska stała się folwarkiem Kaczyńskiego. Z wszelkimi tego faktu konsekwencjami. Rozjeżdżają się, jak po swoim, a że za nasze pieniądze, no cóż. Kundelki szczekają, karawana jedzie dalej, jak mówił prymas Glemp o polskim społeczeństwie. 
Czy wam to czegoś nie przypomina?…. Gestapowcy w czasie okupacji też poruszali się po Warszawie wyłącznie z obstawą, podobnie komuniści. Ależ te pisiory się boją narodu. 
13 01 2021 Hajda na Kapitol!
W Ameryce rok 2021 rozpoczął się jak klasyczny thriller, choć niektórzy do dziś nie mogą uwierzyć, że to nie fantastyka. Zaczęło się od „trzęsienia ziemi” w Waszyngtonie, po czym napięcie…ciągle rośnie......
…...wyszło zresztą na jaw, że FBI dało radę i w porę ostrzegło kogo trzeba, ale prawdopodobnie ochrona po cichu sprzyjała rebeliantom, no ale potem wszystko potoczyło się inaczej, niż planowano. Padły pierwsze szyby. Potem padły strzały.....
W całym tym zamieszaniu jest dla rządu tylko jedna pocieszająca informacja. Przykryło ono skutecznie wyjątkową nieudolność państwa w organizacji szczepień. Kolejny amerykański mit, ten o sprawnej służbie zdrowia, właśnie umiera, cicho i samotnie......
Amerykańska demokracja wali się, a wydawało się, że stoi na bardzo silnym, stabilnym fundamencie!? A może by tak wysłać z Polski do pomocy specjalistów od demokracji Morawieckiego, Macierewicza, Sasina, że nie wspomnę o Jarosławie!?
Więcej na podstronie Polityka
14 01 2021 Gowin straszy zdesperowanych przedsiębiorców karami.
„Nie chcę bagatelizować skali problemów branż, które są zamknięte, ale skoro wszyscy Polacy składają się na pomoc, to ta nadzwyczajna sytuacja wymaga poczucia odpowiedzialności” – mówił wicepremier Jarosław Gowin......
Jeśli tarcza ma być pomocą dla upadających firm, to nie powinny być stawiane warunki na jej otrzymanie!? Bo tak naprawdę to nie rząd firmom pomaga, tylko wszyscy podatnicy, a rząd tylko na tym dobrze zarabia!?........
Więcej na podstronie Aktualności

14 01 2021 Kinga Duda już nie doradza ojcu.
Zofia Romaszewska poinformowała za pośrednictwem tygodnika „Wprost”, że córka prezydenta Kinga Duda przestała pełnić funkcje społecznego doradcy głowy państwa. „Informację potwierdził rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski” – czytamy na wp.pl. Romaszewska powiedziała: „Krótko z nią pracowałam. To niesłychanie kompetentna i bardzo sympatyczna dziewczyna. A przy tym chętna do nauki, robiła dobre wrażenie”. - No gdyby, było inaczej „księżniczką” natychmiast pobiegłaby z płaczem do tatusia, i byłoby pozamiatane!?
„Kinga Duda nie jest już społecznym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy; ma to związek z nowym etapem życia zawodowego córki prezydenta” – w rozmowie z PAP oświadczył Spychalski. Kinga Duda została społecznym doradcą swego ojca w sierpniu ubiegłego roku. Andrzej Duda potwierdził wówczas ten fakt stosownym wpisem na TT: „‚Doradca społeczny’ to wolontariusz. Nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia z tytułu tej funkcji”. Zgodnie z ustaleniami dziennika „Fakt” prezydencka córka zajmowała się „projektem dotyczącym instytucji sędziów pokoju”. Jedno jest pewne: wpis w zawodowym CV o pracy w Kancelarii Prezydenta z całą pewnością nie zaszkodzi prezydentównie. Być może o to tylko chodziło..
Źródła: wprost.pl, wp.pl
Wow! Czyżby księżniczka „zaskoczyła”, a że delikatniejsza od najdrobniejszego kwiatuszka, to musi się oszczędzać by nie upuściła!?
Z forum: Kinga Duda nie jest już doradczynią prezydenta. Za swojej kadencji jako doradczyni przygotowała jedno opracowanie, ale ze względu na jego wewnętrzny charakter nie może ono być udostępnione.
Pięć miesięcy „ciężkiej” pracy i jedno tajne opracowanie. Bardzo zdolne dziewczę, nie ma co. Może dlatego marny efekt, że tata jej nie płacił. Ale za to do emerytury będzie się chwalić , że była doradcą Prezydenta RP, co będzie procentować w dalszym życiu zawodowym. I o to chodzi.
Najwyższa pora na wykorzystanie tego wyniesionego doświadczenia w zarządzie jakiegoś PZU, TVP, KGHM, JSW czy PKP Cargo. Taki talent nie może pozostać niewykorzystany!
Dzień po tym, gdy wyszło na jaw, że Jadwiga Emilewicz z rodziną załatwiła sobie wyjazd na narty Kinga Duda przestaje być doradczynią Andrzeja Dudy. Przypadek?
Przekonała Trumpa, że Giuliani jako jego prawnik już niewiele zrobi i tylko wyciągnie kolejne 5 mln dolarów, a ona za 1 mln dolarów załatwi wszystko bo zna Sasina.

14 01 2021 Tajemniczy doradca Jarosława Kaczyńskiego i jego błyskawiczny awans. Nowy Misiewicz?
Eliasz Grubiński był do niedawna doradcą wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, a ostatnio został zastępcą dyrektora w Kancelarii Premiera. 30-letni, nikomu bliżej nieznany urzędnik pełni ważne stanowisko w Departamencie Analiz Przygotowań Obronnych Administracji w KPRM. Grubiński pojawił się w gabinecie Kaczyńskiego 28 października ubiegłego roku jako doradca ds. cyberbezpieczeństwa. Nominacja ta wzbudziła wiele kontrowersji, bo była to postać mało znana, nieznane były też jego osiągnięcia w zakresie zwalczania zagrożeń w Internecie. Wiemy o nim tyle, że przez wiele lat był instruktorem harcerstwa w ZHR oraz pracował nad wdrażaniem systemu Blik dla Polskiego Standardu Płatności. Ukończył ekonomię na uniwersytecie of Aberystwyth w Walii oraz politykę wywiadu i bezpieczeństwa międzynarodowego na King’s College w Londynie. Pracował już w Ministerstwie Środowiska jako wicedyrektor departamentu Edukacji Ekologicznej i Komunikacji oraz jest związany z Instytutem Wolności Igora Janke jako specjalista od cyberprzestępczości oraz wywiadu elektronicznego.
Po miesiącu pracy jako doradca Jarosława Kaczyńskiego otrzymał awans na stanowisko zastępcy dyrektora Departamentu Analiz Przygotowań Obronnych Administracji (DAPO). Do jego obowiązków należy m.in. nadzorowanie pracy „Stanowiska do spraw Koordynacji Użycia Symulacji i Innych Narzędzi Wspomagających Podejmowanie Decyzji o Charakterze Obronnym” oraz  „koordynowanie pracy doraźnych zespołów powoływanych do rozwiązania węzłowych zagadnień w obszarze obronnym„.  Nieoficjalnie wiemy, że zarabia około 11-12 tys. zł miesięcznie. O zatrudnienie Grubińskiego pytał jesienią ubiegłego roku w interpelacji poseł KO, Adam Szlapka. W odpowiedzi dostał informację od sekretarza stanu Jarosława Wenderlicha, że „biorąc pod uwagę charakter realizowanych przez Gabinety Polityczne zadań, powołanie ich członków należy do indywidualnej decyzji osób, które te gabinety obsługują”.  Władzy wolno przecież zatrudniać kogo chce i jak chce, a podatnik ma tylko płacić.
Źródło: wp.pl

14 01 2021 Terlecki o Emilewicz. „Możliwe jest jakieś zawieszenie”.
Synowie Jadwigi Emilewicz, pomimo obostrzeń, korzystali z wyciągów narciarskich. Ujawnienie tej sytuacji doprowadziło do wybuchu kolejnej afery, w wyniku której wielu przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy odcięło się od swojej koleżanki. Teraz o opinię w sprawie został poproszony szef KP PiS Ryszard Terlecki. „Tak słyszałem (o tej sprawie), jeśli to prawda, to bardzo przykre zdarzenie” – powiedział dziennikarzom, gdy ci zapytali go o to, czy już wie o incydencie. Dopytany o to, czy wobec Emilewicz planowane są jakieś konsekwencje, przyznał, że „możliwe jest jakieś zawieszenie” polityczki w klubie. Co więcej, całe zamieszanie skomentowali też jej ex-koledzy partyjni z Porozumienia. „Stok narciarski jest dobrym zobrazowaniem kariery politycznej Jadwigi. Na szczyt wciągnął ją Gowin, a ona od jakiegoś czasu sama konsekwentnie zjeżdża w dół” – powiedział w rozmowie z mediami jeden z polityków konserwatywnego ugrupowania. Do zamieszania zdążył się też odnieść Polski Związek Narciarstwa, który przyznał, że synowie Emilewicz dostali licencje tej organizacji już po ujawnieniu sprawy.
Źródło: wp.pl
Z forum: Bardzo przykre zdarzenie - tak wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki określił ujawniony przez portal tvn24.pl wyjazd na narty dzieci byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz.
Bardzo przykre zdarzenie a to co się stało po zdarzeniu jest skandaliczne
Terlecki: - Jadwiga, zawieszam Cię w prawach członka klubu PiS.
- Rysiek, ale ja nie należę do klubu PiS.
- Żałosna jesteś w xuj, nara.


14 01 2021 Rzeczniczka Macierewicza skazana za pomówienie oficerów wywiadu. Twierdzi, że zrobiła to na rozkaz szefa.
Katarzyna Szymańska-Jakubowska była rzeczniczką Antoniego Macierewicza w czasach, gdy szefował on resortowi obrony. Obecnie została skazana za to, że czterem oficerom wywiadu i kontrwywiadu zarzuciła szpiegostwo. Przed sądem broniła się, twierdząc, że zrobiła to na polecenie ówczesnego szefa MON. Sprawa toczy się w sadzie od 2016 r., wniesiona na wniosek generałów Janusza Noska, Krzysztofa Bondaryka oraz oficerów Piotra Niemczyka i Pawła Białka. Skarżący poczuli się pomówieni oświadczeniem, jakie ukazało się na stronie MON. Rzeczniczka MON stwierdziła w nim, że oficerowie „współpracowali ze służbami wrogimi Polsce i NATO” oraz tolerowali w służbach “mafijny układ SB”. Był to czas, kiedy MON usiłował dowieść, że w centrum Kontrwywiadu NATO, zajętym siłą przez Bartłomieja Misiewicza, mieściła się komórka służb działających wbrew interesom Polski. W 2018 r. sąd pierwszej instancji skazał oskarżoną na grzywnę 2 tys. zł za pomówienie oraz nawiązkę 5 tys. zł. Sąd drugiej instancji uchylił wyrok, ale po kasacji Sadu Najwyższego, sprawa powróciła do pierwszej instancji, a sąd okręgowy potwierdził wyrok. Katarzyna Szymańska-jakubowska, właścicielka firmy produkującej dzianiny, była rzeczniczką i asystentką oraz jedną z najbliższych współpracownic ministra Macierewicza do czasu zwolnienia Misiewicza.
Źródło: Wyborcza.pl
No a co z Macierewiczem, wydał polecenie, i premię za to zgarnął, może i medal otrzyma!? Aha mamy nowe przysłowie: Macierewicz zawinił, a urzędniczkę powiesili!?
Z forum: Ważny wyrok ! K. Szymańska- Jakubowska, rzeczniczka A. Macierewicza w MON, prawomocnie skazana za pomówienie oficerów kontrwywiadu. Sąd podkreślił,że urzędniczka pomawiała na polecenie i przy udziale A. Macierewicza. Sąd uznał że od winy nie zwalnia wykonywanie poleceń przełożonego. Ale,że .... "ja tylko wykonywałam rozkazy ?? " - skąd my to stwierdzenie znamy??? A dlaczego sąd jeszcze nie zabrał się skutecznie za samego PODRZEGACZA ???
Była rzeczniczka MON prawomocnie skazana za pomówienie oficerów, mimo że działała na polecenie Macierewicza, który zredagował jej kłamliwe oświadczenie. Przestroga dla kłamiących w imieniu szefów, będą ukarani. A sam Macierewicz wciąż wiceprezesem PiS z limuzyną i ochroną MON! Za dużo wie o tym całym cyrku to go trzymają na stołku z przywilejami. 
13 01 2021 Czarnek do Gacionga: „Pan szczepi celebrytów, ubeków”.
Dalej Czarnek mówił: „Wszyscy widzą, co się stało. Ogrom nieprawidłowości jest przerażający. 200 osób zaszczepionych poza kolejnością i to w placówce Uniwersytetu Medycznego......
Arłukowicz: W kontroli przeczytałem, że 30 grudnia trafiło do WUM 375 szczepionek z jednodniowym terminem ważności – dlaczego rozmrożono te szczepionki? Może ktoś się chciał pozbyć i oddał je na WUM? Kto podjął tę decyzję?”
Więcej na podstronie Aktualności

13 01 2021 Synowie Emilewicz szusują po stokach, a dla innych pełen lockdown.
…....zgodnie z przyjętymi zasadami lockdownu ze stoków mogą korzystać tylko zawodowi sportowcy, a w przypadku narciarzy, muszą oni posiadać licencję Polskiego Związku Narciarskiego, a tejże licencji dzieci byłej minister nie posiadały.....
Kaczyński na cmentarzu. Szumowski na Teneryfie. Piecha na Kubie. Emilewicz na nartach. "Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim". 
Więcej na podstronie Aktualności
13 01 2021 „Godek na salę sądową przyszła z koronkowymi majtkami, które założyła na twarz”.
Aktywistka Kaja Godek gościła dziś w sądzie w Płocku, gdzie wystąpiła w charakterze oskarżyciela posiłkowego przeciwko trójce aktywistek odpowiedzialnych za wywieszenie plakatów z wizerunkiem „Matki Boskiej Tęczowej”. Obserwatorzy zwrócili uwagę na to, że Godek miała na twarzy koronkową maseczkę. „Tak, Kaja Godek na salę sądową przyszła z koronkowymi majtkami, które założyła na twarz. To ta słynna katolicka skromność” – ironizował później na Facebooku działacz na rzecz praw osób LGBT Bart Staszewski. Dodatkowo, jak powiedział ten sam działacz w rozmowie z mediami,  koronkowa maseczka Godek raz po raz zsuwała się z jej twarzy. „Sąd upomniał Godek, że osłona co chwila się zsuwa. Ona stwierdziła w odpowiedzi, że jest zwolniona i nie musi nosić maseczki” – wyznał Staszewski. Ciekawe kto i na jakiej podstawie zwolnił „toto” z noszenia maseczki!? Czyżby zaszczepiła się poza kolejnością!? Co myślicie o takim sposobie zakrycia twarzy przez Godek? Koronkowa maseczka z pewnością nie powinna być używana w publicznym pomieszczeniu, tym bardziej, że pandemia koronawirusa nie ustępuje i wręcz znajduje się w fazie rozkwitu.
Źródło: plotek.pl 
13 01 2021 Morawiecki bierze się za media społecznościowe. Chce ograniczyć ich „władzę”.
Jakiś czas temu populistyczny prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump został zablokowany przez administratorów najpopularniejszych social mediów. Władze z ramienia PiS chcą, aby do podobnej sytuacji nie doszło u nas, więc jeszcze w pierwszym kwartale br. zaproponują przepisy ograniczające „władzę” korporacji. Więcej na ten temat napisał na Facebooku sam premier Mateusz Morawiecki. „Polska będzie zawsze stała na straży demokratycznych wartości, w tym wolności słowa. Właściciele portali społecznościowych nie mogą działać ponad prawem. Dlatego zrobimy wszystko, by określić ramy funkcjonowania Facebooka, Twittera, Instagrama i innych podobnych platform. W Polsce regulujemy to odpowiednimi przepisami krajowymi. Zaproponujemy także, aby podobne przepisy zaczęły obowiązywać w całej Unii Europejskiej” – obiecał szef Rady Ministrów.
„Media społecznościowe muszą służyć nam – społeczeństwu, a nie interesom ich potężnych właścicieli. Wszyscy ludzie mają prawo do wolności słowa. Polska będzie tego prawa bronić” – dodał jeszcze w tym samym wpisie. W opinii premiera, na tę chwilę, wolność jest zagrożona, ponieważ korporacje forsują poprawność polityczną, walczą ze swoimi przeciwnikami oraz stosują cenzurę. Czy zapowiedzi naszego rządu ktoś na świecie weźmie jeszcze na poważnie? Zachodni politycy, nierzadko, traktują PiS jako ugrupowanie autorytarne, i to właśnie w tej partii, a nie w mediach społecznościowych, widzą zagrożenie dla wolności. Dodajmy, że prezydent Trump został zablokowany w mediach społecznościowych za notoryczne podważanie wyników demokratycznych wyborów we własnym kraju i prowokowanie niepokojów społecznych.
Źródło: wprost.pl
Patrzajcie i podziwiajcie prezydent USA nie dał rady, a Matełuszek do konta zagoni, i na kolana rzuci Facebook, Twitter etc.!? Nie wiedziałem że w nim taka siła drzemie!?
No i patrzcie najpotężniejszym państwem na świecie jest Facebook i Twitter!? Czy tak powinno być wszak to portale społecznościowe, w których ze społecznością nikt się nie liczy!?

13 01 2021 Kaczyński rozwiązuje struktury PiS. W tle rzucanie „kur***mi” i groźby.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował o rozwiązaniu struktur partii w Wałbrzychu. Poinformował o tym na Twitterze Krzysztof Sobolewski. „Na wniosek Pełnomocnika Okręgowego PiS okręgu nr 2 Wałbrzych Michała Dworczyka decyzją prezesa PiS z dnia 12 stycznia 2021 r. nastąpiło rozwiązanie organizacji terenowej PiS w mieście Wałbrzych oraz wykluczenie wszystkich członków PiS w mieście Wałbrzych” – napisał polityk PiS.
Decyzja Kaczyńskiego jest efektem konfliktu w wałbrzyskim PiS. Konflikt wybuchł po tym, gdy władzę w lokalnym PiS przejął Kamil Zieliński, który jest uważany za bliskiego współpracownika Michała Dworczyka. Kandydatura Zielińskiego nie odpowiadała części lokalnych polityków partii władzy. Niektórzy z nich podpisali się pod specjalną petycją do prezesa Kaczyńskiego. Zaproponowali w niej odwołanie nowego szefa PiS w mieście. Jeden z polityków, którzy podpisali dokument, Radosław Łoziński, spotkał się nawet ze stronnikami Zielińskiego, Bartłomiejem Grzegorczykiem i Januszem Czyżem, którzy bezskutecznie próbowali przekonać go do cofnięcia podpisu.
Łoziński nagrał swoich rozmówców, którzy nie zachowywali się w kulturalny sposób. „Czego ty człowieku, k…, prowokujesz. Ja doceniam, że jesteś odważny chłop i nie spier… jak reszta, ale nie prowokuj, bo, k…, człowieku, zniszczą cię. Nie działaj przeciwko, stań sobie, k…, grzecznie z boku. Podpisałeś petycję, k…, a po co, do czego, 10 osób was podpisze na 100? (…) i później do kogo się będą przypie…” – Czyż mówił na zarejestrowanym przez Łozińskiego nagraniu. W dalszej części Grzegorczyk i Czyż przekonywali, że Zieliński przejął władzę, bo chcieli tego najważniejsi politycy Zjednoczonej Prawicy w Warszawie.
Źródło: onet.pl
Wałbrzych to pierwsze miasto wolne od PiS ! Pewnie już świętują, jak ja im zazdroszczę!? 
Z forum: Tu nie chodzi o to,że przeklinali ale o to co ujawnili o wewnętrznych sprawach PiS. ,,Jesteśmy tacy sami, jak ci w PO i SLD, każdy jest pazerny, tylko szefami się różnimy" . Zatkało kakao suwerenie pisowski? 
12 01 2021 Podduszana demokracja.
Na Kapitolu, świętym miejscu Ameryki pojawiły się postaci z gier komputerowych i zrobiły demolkę......
Demokracja amerykańska długo opierała się na czarnym niewolnictwie. Jeszcze w latach 50 tych, ciemnoskóra, wspaniała pieśniarka Billie Holiday nie mogła wystąpić w nowojorskiej operze......
Nasza demokracja pod oskubanymi skrzydłami pisowskich rządów ciężko choruje. Nie pracuje jej głowa, politycy ciągle kłamią, oszukują nawet w sprawach pandemii, źle liczą, manipulują......
Więcej na podstronie Polityka
12 01 2021 Powody wolnego tempa szczepień? Ile głów tyle opinii.
Polityk nie miał problemu ze wskazaniem słabego ogniwa w łańcuchu sczepień: „Jesteśmy gotowi do szczepień siedem dni w tygodniu, w tym samym tempie, potrzebujemy tylko partnerów w szpitalach”.......
Dlaczego jeszcze nie poświęcono szczepionek, czyżby coś było z nimi nie tak!? No i najważniejsze czy zaszczepiony, może być nosicielem wirusa!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 01 2021 Dura lex, sed lex – łacińskie cytaty Piechy, czyli szczepienia, lockdown a Kuba.
Poseł właśnie wrócił z wycieczki na Kubę. Tłumaczył, że przecież „nikt nie zabronił mu jechać”, a na dodatek „ratuje firmy, które w tej branży turystycznej siedzą”.....
Za wolne tempo szczepień nie odpowiada rząd, ale samodzielne podmioty, które tych szczepień dokonują.  Poseł jednak obiecuje, że – z tego, co wie –  „nie będzie brakowało szczepionek”......
Geniusze z PiS- u zajmują najwyższe stanowiska w państwie, i do tej pory nie wpadli na pomysł żebyśmy sami się zaszczepili?.....
Więcej na podstronie Aktualności


12 01 2021 Macierewicz o „poległych” pod Smoleńskiem. Internauci ostro go za to skrytykowali.
„Jak oni śmieli zakłócić miesiączkę smoleńską prezesa? 
(…..) Komosa nie miał szans, by złożyć pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej swój wieniec, do którego dołączona była tabliczka, a na niej napis „pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego......
Więcej na podstronie Aktualności
12 01 2021 Kaja Godek zwyciężczynią konkursu „Biologiczna Bzdura Roku”.
Tegoroczną edycję konkursu Biologiczna Bzdura Roku wygrała Kaja Godek. „To ranking najbardziej absurdalnych stwierdzeń z zakresu biologii, chemii, medycyny, dietetyki i psychologii przygotowywany przez blog „To tylko teoria” – czytamy na interia.pl. Swoje zwycięstwo aktywistka pro-life zawdzięcza stwierdzeniu wypowiedzianemu na antenie Polsat News w programie „Debata dnia”. Nagrodzona fraza brzmi: „nie istnieje coś takiego, jak orientacja seksualna”. Do słów Godek odnieśli się twórcy plebiscytu: „W rzeczywistości istnieje orientacja homo i heteroseksualna (oraz występowanie obu jednocześnie, czyli biseksualna)”. Jak na swój „sukces” zareagowała główna zainteresowana? Za pośrednictwem FB oznajmiła: „No i brawo! Jest wygrana! Oczywiście moje słowa nie są żadną bzdurą, tylko faktem. Ale i tak cieszy, że więcej osób zwróci uwagę na to, jak nachalnie promuje się oczywisty bzdet, jakim jest rzekoma ‚orientacja'”. Następnie Godek dodała: „nie ma żadnej cząstki biologicznej, która by za tę orientację odpowiadała”. „Żadnego genu, chromosomu – nic!”. „Biologia jest jasna: jesteś kobietą albo mężczyzną. A Twoje preferencje mogą być normalne (pociąg wobec płci przeciwnej) albo stanowić odstępstwo od normy (pociąg wszelki inny niż wobec płci przeciwnej)”. Tegoroczne podium  konkursu w całości zapełniły panie. Na miejscu drugim znalazła się Joanna Scheuring- Wielgus, którą „doceniono” za wypowiedź na antenie RMF FM: „dopiero kiedy płodowi zaczyna bić serce, można mówić o życiu”. Trzecie miejsce wywalczyła sobie Edyta Górniak bardzo osobistym komentarzem dotyczącym maseczek. Piosenkarka powiedziała: „Jedni lekarze powiedzą, że maseczki chronią przed wszystkim, a drudzy, co te maseczki faktycznie robią, co to znaczy wdychać z powrotem CO2, który wydychamy. Wdychamy tlen, wydychamy CO2 i powinniśmy wdychać z powrotem tlen, a nie ten sam CO2, czyli wdychać własne spaliny”. Z niecierpliwością oczekujemy na kolejną edycję konkursu. Jesteśmy absolutnie spokojni, że kandydatów do zwycięstwa nie zabraknie…
Źródło: interia.pl
Z forum: "Oczywiście moje słowa nie są żadną bzdurą, tylko faktem" - skomentowała zwyciężczyni plebiscytu.
I to jest dramat. To, że Ona w to wierzy to trudno. To, że nie jest leczona to smutne ale to, że jest traktowana przez niektórych serio to już tragedia. 
12 01 2021 W Szwajcarii stoki pełne turystów z Polski. Inny świat.
Szwajcaria nie należy do Unii Europejskiej, dlatego naciski państw partnerskich jej nie groziły, natomiast sąsiednie państwa wprowadziły zakazy uniemożliwiając swoim obywatelom wyjazdy na narty do Szwajcarii. Z dniem 19 grudnia Polska zniknęła z listy państw wysokiego ryzyka epidemicznego, co likwiduje także obowiązek kwarantanny dla osób przyjeżdżających z Polski! Nie ma też obowiązku okazania negatywnego testu na Covid-19. Spośród wszystkich krajów alpejskich tylko w Szwajcarii czynne są obecnie wyciągi i możliwe jest rekreacyjne szusowanie. Choć liczba infekcji w Szwajcarii, jak donosi tutejsza prasa, koronawirusem jest na bardzo wysokim poziomie, jednak rząd nie zdecydował się na zamknięcie ośrodków narciarskich, ale pozostawił tę decyzję poszczególnym kantonom. Obecnie stoki zamknięte są w kantonach: Luzern, Schwyz, Solothurn, Zürich. Bary i restauracje w wybranych miejscach pozostają zamknięte od 22 grudnia do 22 stycznia. W pozostałych miejscach są jednak otwarte  Zalecane jest wcześniejsze zarezerwowanie stolika i płacenie zbliżeniową kartą płatniczą. Spożywanie posiłków i napojów dozwolone jest tylko na siedząco przy stoliku. Maksymalna liczba osób przy stoliku wynosi 4. Maseczkę można zdjąć dopiero przy stoliku. W Szwajcarii wszędzie słychać polską mowę, czuję się tutaj jak w ... Zakopanem. Wokół rejestracje na samochodach z Polski. Trochę Niemców i Francuzów. Polacy jednak wyrażnie dominują. Na stokach nie warto silić się na rozmówki w innym języku niż w Polskim. Pełno rodzin z dziećmi z Gdańska, Katowic czy Bydgoszczy. Zero polityki, zero kłótni - bajka inny świat. Taka Polska w Szwajcarii. A takie mam widoki jak na fotce. Przyjeżdżajcie !
Źródło: niepoprawni.pl

12 01 2021 Giertych: „Świat uważa Kaczyńskiego za mix Łukaszenki z człowiekiem-bizonem”.
Mecenas Roman Giertych opublikował na Facebooku obszerny wpis dotyczący… „początku końca PiS”, który – przynajmniej jego zdaniem – już nastąpił. Dlaczego? Wszystko przez porażkę Donalda Trumpa i kompromitację podczas ataku na Kapitol. Nowy rząd Stanów Zjednoczonych może teraz prowadzić zdecydowaną polityką wobec PiS i nie pozwalać tej partii na walkę z opozycją i „reformy” sądownictwa. Urzędnicy z USA mogą ponadto zastosować przeciwko naszemu rządowi sankcje, w tym np. odcięcie polityków prawicy od dostępu do mediów społecznościowych. Na korzyść PiS nie wpływają też zmiany demograficzne oraz antypisowskie nastroje. Giertych potencjał widzi również w działaniach Donalda Tuska i Szymona Hołowni.
Na niekorzyść władzy – w jego odczuciu – wpływają też erozje w jej obozie: „W normalnej sytuacji politycznej posłowie po połowie kadencji zaczynają się rozglądać za swoją sytuacją przed następnymi wyborami. W obecnej sytuacji ten proces zostanie przyspieszony, bo posłowie będą grali nie tylko o reelekcję, ale o wyjście z odpowiedzialności za przestępstwa konstytucyjne PiS. Tak więc już w tym roku dojdzie do erozji w obozie władzy ”  Dlatego – jego zdaniem – opozycja powinna przygotować się do szybszych wyborów. „Winna też rozmawiać z posłami PiS i wypracować mechanizm amnestii dla pierwszych 20., którzy opuszczą Kaczyńskiego (może nawet rozważyć rozmowy z Dudą, ale tu nie mam pewności). Warte amnestii byłoby przyspieszenie upadku PiS o roku lub dwa” – dodał. Trwanie Kaczyńskiego przy władzy – jak twierdzi Giertych – jest ponadto niemożliwe, gdyż „cały świat zachodu” już teraz uważa go za… „skrzyżowanie Łukaszenki z człowiekiem-bizonem sfotografowanym w szturmie na Kapitol”. „Należy więc ze spokojem i konsekwentnie przygotowywać się do przejęcie władzy i do zaoferowania Polakom programu, który im pomoże takie przejęcie poprzeć” – podsumował na zakończenie autor obszernego wpisu.
Źródła: Facebook, se.pl
Jedni drugich obarczają winą, a od 1989 roku nie było nawet jednego polityka, który miałby na sercu dobro Polski !? Oni wszyscy tylko dbali, i dbają w własną kieszeń!?
Z forum: Giertych policzył i już wie: "PiS nie wygra kolejnych wyborów". Mecenas liczy na powrót Tuska. 
11 01 2021 Jak oni śmieli zakłócić miesiączkę smoleńską prezesa?
Przebrani za trzech króli(....) przygotowali prezenty dla prezesa, licząc, że uda im się je doręczyć. Niestety! Czapka błazna, parówki i figurki żołnierzyków do obrony pomników, nie dotarły do rąk adresata......
Dopiero będzie zaskoczenie jak „męczennica narodowa” nie odbędzie się, czy „naród” jest w stanie taki szok przeżyć!?
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2021 Niezależne Zrzeszenie Studentów nie jest takie niezależne. Romans z PiS trwa w najlepsze.
Wszyscy wiemy, że od lat podnóżkiem prezesa jest NSZZ „Solidarność”, która tak tańczy jak Kaczyński jej zagra. Okazuje się jednak, że nie tylko ona poszła politycznie w objęcia partii rządzącej. Również i NZS flirtuje równo z obozem władzy. Jak wylicza „Rzeczpospolita”, trzech spośród czterech członków biura politycznego wicepremiera prezesa to byli liderzy właśnie NZS. „Sławomir Starzec – sekretarz generalny NZS w latach 2018- 2019, Piotr Mazur – przewodniczący Organizacji Uczelnianej Uniwersytetu Warszawskiego w kadencji 2017-2018 i Michał Moskal – przewodniczący NZS w latach 2015-2017”. To również Monika Sobczak, wiceszefową biura kadr w MSZ, wiceminister rolnictwa Anna Gembicka, Tomasz Gontarz, członek zarządu PKP Intercity czy główny kadrowy służby zagranicznej, Andrzej Papierz, który jest honorowym członkiem NZS UW.
Jak mówi jeden z byłych aktywistów NZS, PiS przygląda się bacznie działaczom organizacji i staje się coraz wyraźniej jej protektorem politycznym, zapewniając sobie tym samym możliwość wyłapywania „osób zaangażowanych społecznie, które będą w przyszłości zasilać kadry partii”.  Rzeczywiście, ciekawa jest ta „niezależność” studenckiej organizacji, która przed wielu laty powstała na bazie pragnień studentów o wolności i niechęci do podporządkowania się partyjnym interesom. Bardzo chcę wierzyć, że nie wszyscy członkowie tej szacownej organizacji dadzą się sprzedać PiS-owi za karierę polityczną..
Źródło: rp.pl
Z forum: P. Moskal dostał propozycję nie do odrzucenia - "Ty byłeś z tego NZS, tam są młodzi ludzie. Pokaż, że młodzi ludzie popierają PiS i Prezesa." Upolitycznianie organizacji studenckich to stara PRLowska szkoła.

11 01 2021 Jeszcze się taki nie narodził, kto wygrałby z Góralami.
Górale zdecydowanie sprzeciwiają się decyzji rządu, który podjął decyzję, by w czasie ferii pozamykane zostały wyciągi narciarskie, hotele i restauracje. Nie zamierzają oni czekać do 17 stycznia, by dowiedzieć się, tak na ostatnią chwilę, czy będą mogli się otworzyć i zapowiadają bunt przeciwko wprowadzonym obostrzeniom. Jak mówi Sebastian Pitoń, architekt z Kościeliska i inicjator akcji „Góralskie Veto”, „jest to ostatni moment, żebyśmy mogli tej polityce rządu, która nas po prostu wykończy, powiedzieć „veto” i oświadcza, że „nie zamierzam stosować się do żadnych tych bezprawnych rozporządzeń rządu, które niszczą nasze życie. Jak chcecie sobie zamykać hotele i wasze biznesy, to sobie zamykajcie. Ale od naszych wam wara”. Trudno się dziwić Góralom, że stracili już cierpliwość. Wiedzą oni jedno. Nie przetrwają kolejnego lockdownu. Pomoc, jaką obiecuje im rząd ma wynieść ok. 1 mld. zł, ale jak obliczyło Porozumienie Ziem Górskich, ich straty, poniesione w okresie ferii, sięgną 10 mld zł. W oświadczeniu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców czytamy, że „Doszliśmy do momentu, w którym utrzymywanie ograniczeń życia gospodarczego staje się zbyt kosztowne ekonomicznie”. No to będzie się działo, a ja jestem ciekawa, czy Górale odpłacą się PiS-owi za całe to „dobrodziejstwo” przy urnach wyborczych, czy też znowu dadzą się czymś kupić.
Źródło: gazeta.pl
Chwila, a na urodzinach Radia Maryja, to obowiązywały inne obostrzenia epidemiologiczne, na nich też tańczono, i policja nie interweniowała!?

11 01 2021 Terlecki: „Durna opozycja”.
Złożony w Sejmie przez klub PiS projekt wykluczający możliwość odmowy przyjęcia mandatu karnego cały czas budzi emocje. Także wewnątrz koalicji rządzącej. W tej sprawie wypowiedział się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki: „To jest pomysł naszych koalicjantów. Wydaje mi się rozsądny i logiczny, bo rzeczywiście odmawianie przyjęcia mandatu raczej nie jest praktykowane w Europie. Nie wiem co z tym będzie. Będziemy to procedować”. Kontestująca projekt ustawy opozycja mówi o „państwie policyjnym”. W kontekście takich jej sformułowań Terlecki powiedział: „durna opozycja w każdej sprawie mówi to samo, więc nie jest to nic nadzwyczajnego” – czytamy na onet.pl. Propozycją wprowadzenia omawianej zmiany nie jest zachwycone koalicyjne Porozumienie. „Na razie wyrażają swoje wątpliwości” – tak o stosunku do proponowanych zmian przedstawicieli partii Gowina powiedział Terlecki. Szef klubu PiS był dopytywany przez dziennikarzy czy rzeczywiście powiedział o opozycji „durna”?  Polityk zareagował: „no taka niepoważna, w kółko to samo – to już się robi nudne”. Durna czy nudna nie  dawali za wygraną dziennikarze. „Jedno i drugie” zakończył ten wątek Terlecki.
Do swojego „skarbczyka” określeń, którymi obdarował już np. Sławomira Nitrasa – „Siadaj pajacu”, czy syna koalicyjnego wicepremiera „świr” wicemarszałek Sejmu dołożył kolejne tym razem poświęcone politykom opozycji. Najgorsze, że Terlecki, wydaje mi się, nie widzi nic złego w stosowaniu takiego języka w publicznym dyskursie.
Źródło: onet.pl
Z forum: “Siadaj pajacu!” do Sławomira Nitrasa ,“świr” o synu koalicyjnego wicepremiera, a dziś “durna opozycja” - to wszystko w wykonaniu wicemarszałka Ryszarda Terleckiego.
Bo mu wolno. Ma przyzwolenie. Bo jest z partii rządzącej. Myślą że są panami, ale to wszystko do czasu. A nie tylko on jest chamem, popatrz na tego szaleńca wykrzykującego: jesteście kanaliami. Przykład idzie z góry.
Zmurszałek Terlecki po raz kolejny popisał się wyjątkową arogancją, pogardą i - co tu dużo mówić- brakiem kultury (nie tylko politycznej!) mówiąc o "durnej opozycji"(w odniesieniu do haniebnego pomysłu ustawy "mandatowej". Czy ktoś wreszcie ukróci to chamstwo?! Jak ich szanować?!
Powiedzieć, że Terlecki to cham, to mało powiedzieć. Obraża nie tylko polityków, ale zwykłych ludzi, którzy nie zgadzają się z tym co robi władza.

11 01 2021 Kurski z „Wyborczej” „dziękuje” rządowi. „Wzruszenie ścisnęło nam gardła…”
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk zaapelował do Adama Michnika o to, by „Gazeta Wyborcza” przyłączyła się do kampanii informacyjnej rządu o szczepieniach. Włączenie się „GW” do kampanii miałoby być oczywiście „współpracą bezkosztową”. Na propozycję Dworczyka zareagował już wicenaczelny „GW” Jacek Kurski. Dziennikarz w liście do polityka napisał ironicznie: „wzruszenie ścisnęło nam gardła”. Dodał też, że płatna kampania ws. COVID-19 z kwietnia ub.r. ominęła „GW”, ale pomimo tego czasopismo zdecydowało się bezpłatnie zamieścić ogłoszenia rządu. 
„Od kwietnia trwamy w krzywdzącym dla Pańskiego rządu przekonaniu, że Czytelnicy ‚Wyborczej’ jako gorszy sort, komuniści i złodzieje nie zasługują na żadną oficjalną informację, jak się chronić przed COVID. Słowem, niech chorują” – napisał. Wypomniał też to, że to rząd skasował w 2015 r. prenumeratę  „GW” z administracji rządowej. Stąd – jak zauważył Kurski – Dworczyk może nie wiedzieć o tym, że dziennik regularnie informuje o pandemii i przeciwdziała dezinformacji na temat szczepień. Wicenaczelny zaproponował więc politykowi darmową prenumeratę pisma.
- Jarosław Kurski odpowiada na prośbę Michała Dworczyka: Prowadzimy bardziej profesjonalną niż rządowa akcję informacyjną o COVID. Pan Minister tego nie wie, bo nie czyta Wyborczej, a nie czyta, bo rząd PiS w 2015 r. skasował prenumeratę Wyborczej z administracji rządowej w płonnej nadziei, że nas to zniszczy.
Na zakończenie, bez żadnych ogródek, Kurski odrzucił ofertę Dworczyka. Napisał: „Dziękując za szczodrą ofertę, bez żalu muszę Pana poinformować, że mój szef Adam Michnik nie zadzwoni do naczelnika wydziału promocji programów rządowych. A o szczepionkach informujemy i będziemy informować nadal”. Jak oceniacie decyzję podjętą przez „Gazetę Wyborczą”?
Źródło: onet.pl
09 01 2021 Niemcy kręcą UE jak chcą a program "wyszczepień narodowych" się zawiesza...
…...Niemcy na własna rękę zaczęły kupować od producentów "cudowną" szczepionkę. Zrobiły to z typowo niemiecką butą i arogancją, łamiąc unijne ustalenia,  mówiące o tym że KE negocjuje zakup "cudu" dla wszystkich krajów UE a żaden kraj nie prowadzi zakupów samodzielnie. No i co z tego?.....
Sejmu właśnie wpłynął projekt ustawy, autorstwa grupy posłów PIS-u, który zakłada … przymus przyjmowania mandatów przez obywateli od policji.......
Lawinowo rośnie liczba zgonów osób nieleczonych w wyniku lockdownu służby zdrowia. "Cudowna" szczepionka w żaden sposób tu nie pomaga, zresztą siermiężna propaganda telewizyjna raczej odstręcza i niż zachęca ludzi do "wyszczepień"...... 
Więcej na podstronie Polityka
10 01 2021 Kolejne pęknięcie po prawej stronie.
„Porozumienie, jako środowisko wolnościowe i proobywatelskie, sprzeciwia się planom zakładającym zniesienie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego. Istnieją bowiem wątpliwości dotyczące zgodności proponowanych zmian z polskim porządkiem prawnym” – oświadczenie tej treści, podpisane przez Jarosław Gowina, pojawiło się na Twitterze i odnosi się do projektu PiS wprowadzającego zmiany zasad nakładania mandatów karnych. Zgodnie z projektem, obywatelom zostanie odebrana możliwość odmówienia przyjęcia mandatu. Trzeba będzie go zapłacić i dopiero potem złożyć skargę do sądu. Politycy PiS argumentują, że do tej pory większość spraw wnoszonych do sądu w związku z nieprzyjęciem mandatu i tak kończyła się wyrokiem skazującym. Ponadto, jak czytamy w uzasadnieniu projektu, odmowa przyjęcia mandatu „niejednokrotnie ma charakter impulsywny i nieprzemyślany„.
Projekt wzbudził sprzeciw opozycji, Rzecznika Praw Obywatelskich, jak również polityków Porozumienia. W opinii Magdaleny Sroki, rzeczniczki Porozumienia, projekt nie był kosultowany z jej ugrupowaniem, a wprowadzenie proponowanych zmian może prowadzić do licznych nadużyć i stanowi realne zagrożenie dla przestrzegania praw obywatelskich. „Nałożenie mandatu przez policjanta, nawet w razie przekroczenia przez niego uprawnień, czyni taką osobę z góry winną, wbrew konstytucyjnej zasadzie domniemania niewinności. To jest w naszej ocenie największe zagrożenie” – komentuje Magdalena Sroka. W tym samym tonie zamieścił wpis na Twitterze inny polityk Porozumienia, Michał Wypij: „Nie ma zgody na ograniczanie podstawowych wolności obywatelskich. Odmowa możliwości przyjęcia mandatu działała nawet w PRL-u„.
Źródło: wydarzenia.interia.pl
Gowin kolejny raz staje okoniem wobec Kaczyńskiego. No i kolejny raz skończy się to że Gowin z podkulonym ogonem legnie u stup Kaczyńskiego!?
A nie lepiej jak za okupacji od razu stawiać pod murem, za odmowę przyjęcia mandatu!?
Przyjęcia mandatu nie można odmówić to tylko taki ktoś jak KANT z HAKIM mógł wymyślić!? Fajne to by wnieść odwołanie do sądu należy uiścić stosowną opłatę, i skorzystać z usług adwokata!? Znaczy się finansowo to się nie opłaca!?

10 01 2021 Czy to już koniec prawicowej Ameryki!?
Przez cztery minione lata, przywódcy Partii Demokratycznej łącząc siły z lewackimi mainstreamowymi mediami i wielkimi korporacjami w rodzaju Amazon, Google, Facebook, Apple czy Twitter, miały jeden cel – wszelkimi możliwymi metodami zniszczyć prezydenta Donalda Trumpa.
Był on więc m.in.:
– ruskim agentem,
– organizatorem rosyjskiej sieci wpływów w USA,
– rozbijaczem NATO,
– niszczycielem klimatu,
– białym rasistą/nazistą,
– skorumpowanym biznesmenem,
– pospolitym przestępcą….

Aby obalić Prezydenta USA wprowadzono cenzurę, wykonywaną przez FB i Twittera oraz główne stacje telewizyjne i portale internetowe. Uruchomiono i wspierano lewackie bojówki, które na pół roku sterroryzowały pół kraju. Cynicznie wykorzystywano pandemię, do ogrywania politycznych celów. Kilka miesięcy temu, gdy lewackie bojówki okupowały budynki federalne i stanowe, atakowały policję i siły federalne, niszczono miasta, okradano sklepy etc., niejaki J. Biden siedział w swojej piwnicy i jednym słowem nie wypowiedział się o tych aktach terroru i niszczenia demokracji amerykańskiej. Praktycznie ani jeden polityk Partii Demokratycznej słowem nie wypowiedział się o tym, jak niszczona jest demokracja amerykańska i wizerunek Ameryki w świecie. To wszystko służyło bowiem jednemu celowi – pozbyciu się Trumpa.
WCZORAJ ZEBRALI PIERWSZE OWOCE TEGO DZIAŁANIA. Powtarzam – PIERWSZE, ale ile ich będzie, tego ich wyobraźnia jeszcze tego nie obejmuje. Za dwa tygodnie przejmą pełnię władzy, którą firmować będą marionetki w postaci ocierającego się o Alzheimera prezydenta, mającą już demencję liderką Izby Reprezentantów, czy słynną senatorkę z Kalifornii, odpowiadającej za kontrolę amerykańskiego wywiadu, która nie tylko nie rozpoznaje już swoich współpracowników w biurze, ale do tego przez całe lata, funkcjonowała w oparciu powiązanych z chińskim wywiadem najbliższych współpracowników. Opozycją zaś kierować będzie stetryczały, mający chińską żonę i zarabiający setki milionów dolarów rocznie na wwożeniu do USA chińskich produktów, senator Mc Connell.
Reasumując: Jeśli ktoś chciał mieć lekcję poglądową, jak w historii rozpoczynał się upadek imperiów, to niech sobie odtwarza na You Tubie wczorajsze i dzisiejsze wydarzenia. Przeżywamy upadek pewnego porządku światowego już nie tylko wskutek pandemii, ale również wskutek upadku Stanów Zjednoczonych. I jeśli ktoś sądzi, że „amerykańska demokracja z tym sobie poradzi”, to dobrze radzę: naprawdę zacznijcie myśleć co się może stać za chwilę, gdy okaże się, że wbrew zapewnieniom CNN i New York Times’a – nie poradzi sobie. Bo raczej sobie nie poradzi.
Życzę wszystkim spokoju !
Źródło: niepoprawni.pl
09 01 2021 PiS chce zlikwidować odmowy przyjęcia mandatów.
Według nowego projektu trzeba będzie najpierw zapłacić, a potem samemu wnosić odwołanie do sądu. Łukasz Warzecha twierdzi, że to dla naszego dobra......
A nie lepiej jak za okupacji od razu stawiać pod murem, za odmowę przyjęcia mandatu!?
Przyjęcia mandatu nie można odmówić to tylko taki ktoś jak KANT z HAKIM mógł wymyślić!?
Więcej na podstronie Aktualności


09 01 2021 Sojusz prezydenta z Ziobro i Beatą Szydło?
Zawetowanie przez prezydenta nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej oraz kilku innych ustaw zostało odebrane w PiS jako atak na premiera Morawieckiego. Istnieje groźba, że prezydent wejdzie w sojusz z szefem Solidarnej Polski i byłą premier. Morawiecki i jego rząd nie zamierzają się temu biernie przyglądać. Prezydent zgłosił też swojego kandydata na rzecznika praw obywatelskich, bez uzgodnienia z kimkolwiek. Wsparcie dla Jana Marii Rokity wyrazili politycy Solidarnej Polski, jak Patryk Jaki. Także ostatnie zmiany w pałacu prezydenckim wskazują na współpracę Dudy z Beatą Szydło. Jej ludźmi są Paweł Szrot, obecnie szef gabinetu prezydenta oraz jego zastępca, Piotr Ćwik, były wojewoda małopolski. Te działania prezydenta stanowią próbę stworzenia przestrzeni dla nowego ugrupowania po odejściu Kaczyńskiego. „Wyczuwa się wpływ na prezydenta ze strony Szydło i Ziobry. Oczywiście, za miesiąc czy dwa nie stworzą partii, a bardziej budują pod nią grunt. Nie odpuszczają i widać, że chcą mieć wpływ na to, jak ma wyglądać prawica po Kaczyńskim” – komentuje były doradca Andrzeja Dudy. Mówi się także  o tym, że Beata Szydło, która ostatnio mocno przycichła, nie zamierza rezygnować z polskiej polityki i być może – jak napisał Super Express – zamierza zostać kolejnym prezydentem Polski. „Szydło i Ziobro nie godzą się na to, żeby delfinem na prawicy po Kaczyńskim został Morawiecki, więc już teraz podejmują działania. A prezydentowi na stanowisku zostały trochę ponad cztery lata. Kiedy upłynie czas jego prezydentury, wciąż będzie młodym człowiekiem, który w polityce może mieć duże znaczenie”. Miejmy jednak nadzieję, że wraz z upadkiem Kaczyńskiego skończy się czas całej jego świty.
Źródło: wprost.pl
Kochamy Morawieckiego, za to że Hendrixa uczył na gitarze grać. To geniusz, który jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? I zaraz zrodził się w jego genialnej głowie pomysł na milion aut elektrycznych na polskich drogach. Nie mamy co się martwić prądu do samochodów nie zabraknie, wystarczy kowadło i młotek i już mamy reaktor atomowy!?
Jeszcze pół roku rządów Morawieckiego, a będzie nas stać na mieszkanie w szałasie, i miskę ryżu zasianego wokół niego!? Ten geniusz wymyślił podatek od podatku!?
Morawiecki musi odejść, bo nas do końca zakłamie, i ograbi!? Jak dalej będzie premierem to chleb będzie kosztował 100 zł!?
Co niektórzy nie potrafią zrozumieć że Morawiecki raz na zawsze zniósł zwrot należnego podatku VAT, i nazwał to jego uszczelnianiem!? Nie dotyczy to tylko swoich, ale tych wysoko postawionych!

09 01 2021 Czarnek chce, by na lekcjach PRZEDSIĘBIORCZOŚCI omawiano Jana Pawła II.
Minister edukacji Przemysław Czarnek udzielił wywiadu „Gościowi Niedzielnemu”. Mówił w nim o tym, że popiera pomysł wprowadzania nauk Jana Pawła II do szkół. Dorobek papieża w postaci encyklik miałby być stosowany m.in. na lekcjach z przedsiębiorczości, by na ich przykładzie analizować pojęcia ekonomiczne. „Na przykład, gdy uczymy podstaw przedsiębiorczości, moglibyśmy wprowadzić fragmenty papieskich encyklik na temat tego, czym jest praca, wolny rynek, sprawiedliwość społeczna itp. Chodzi nie tyle o wymiar religijny, ile o etyczne spojrzenie na przedsiębiorczość” – powiedział. - Na lekcje przedsiębiorczości to bardziej pasują dzieła wybrane Tadeusza z Torunia. W szkołach warto byłoby też mówić o nauczaniu papieża na inne tematy…„Nie jestem też przeciwnikiem postulatów, aby w najstarszych rocznikach szkół ponadpodstawowych wprowadzić elementy nauczania Jana Pawła II na temat ludzkiej seksualności, które zawarł np. w książce ‘Miłość i odpowiedzialność’” – szef MEN kontynuował swoje wywody w rozmowie z katolickim tygodnikiem. W wywiadzie wskazał  też na główne zagrożenie dla „wolności nauki”. Okazuje się, że jest nim „lewicowy totalitaryzm” (choć od lat rządzą partie chadeckie/prawicowe). „Istnieje realne zagrożenie lewicowym totalitaryzmem. Polega on na wykluczaniu z debaty osób, które mają inne poglądy, oczernianiu ich, manipulowaniu ich wypowiedziami, stosowaniu wobec nich ostracyzmu. (…). W efekcie ludzie o poglądach konserwatywnych boją się je formułować i nie podejmują dyskusji. To zjawisko występuje w życiu publicznym w Polsce, także na wyższych uczelniach, które powinny być przecież przestrzenią wolności” – podsumował. Czarnek, tradycyjnie już zresztą, uderzył też w gender, a konkretnie gender studies. Jego zdaniem ta dziedzina nauki stanowi „błąd antropologiczny”.
Źródła: o2.pl, rmf24.pl
A mnie się wydaje, że Trynkiewicz byłby dużo lepszym ministrem od Czarnka!?
Pamiętam czasy jak każda praca magisterska musiała się zaczynać od jakiegoś cytatu Lenina. Jarosław Kaczyński też te czasy pamięta. Wdraża to co zna.
Z forum: A czy Czarnek wprowadzi też do podręczników „dzieło” JP2 o tym, jak ukrywać pedofilię w kościele?? Ah, zapomniałam! Przecież według Kościoła „pedofilia nie jest grzechem, bo coś takiego nie istnieje, to pojęcie wymyślone na początku XX wieku przez lewactwo, które wprowadziło pojęcie progu dorosłości do obowiązującego prawa, a które to pojęcie jest zaprzeczeniem boskiego porządku świata”.
A ja wczoraj przeglądałem książkę kucharską i wiecie co? Nawet słowa tam nie było o naukach Jana Pawła II. Gdzie mógłbym zgłosić ten skandaliczny fakt?

09 01 2021 Pawłowicz mocno o honorze, oczywiście opozycji.
Krystyna Pawłowicz umieściła na Twitterze wpis, w którym obraziła szereg postaci z polskiej opozycji: „ZAKŁAMANI HIPOKRYCI bez honoru -Lubnauer,Pihowicz-Gasiuk, Nitras, Tomczak, Budka,Sikorski,Tusk,Błońska-Kidawa i cała reszta. Zanim powiecie choć jedno słowo fałszywej troski o amerykańską demokrację, NAJPIERW MNIE PRZEPROŚCIE za ten „polski Kapitol” z 2016 roku”. Zamieszki zmierzające do zablokowania demokratycznych działań Pawłowicz zrównała z krytycznymi wydarzeniami w polskim Sejmie w grudniu 2016 r., kiedy to poseł PO Michał Szczerba został wykluczony z obrad, a głosowanie nad budżetem przeniesiono do Sali Kolumnowej. Dlaczego sędzia Trybunału Konstytucyjnego żąda przeprosin od opozycji z okazji zamieszek na Kapitolu, w których wyniku zmarło 5 osób, a ponad 60 zostało zatrzymanych? Dlaczego przepraszać ma opozycja, skoro to jej utrudniono wtedy głosowanie? „Takie słowa nie przystoją sędzi Trybunału Konstytucyjnego, a tylko stawiają panią Pawłowicz w świetle osoby niezdolnej do pełnienia tej funkcji” – skomentowała Katarzyna Lubnauer – „Krystyna Pawłowicz pokazuje, ze jest nie tylko zacietrzewionym politykiem, ale i chorym człowiekiem”. Czy Krystyna Pawłowicz zdobędzie się na przeprosiny za niegodne swojego stanowiska komentarze w mediach społecznościowych?
Źródło:wprost.pl
Zastanawiam się, i nie potrafię zrozumieć dlaczego Pawłowicz jeszcze nie ogolili!?
Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym. 
Z forum: W Polsce nie było puczu po wyborach prezydenckich tylko dlatego, że wyniki mocno kontrowersyjnych pod względem uczciwości wyborów wskazały delikatną przewagę dupy. Gdyby to jednak Rafał wygrał, wygłupy z przeliczaniem głosów do skutku i akcja na Kapitolu w Stanach nazywano by polskim wariantem. Jestem pewny, że pisowcy zachowywaliby się tak samo jak teraz trumpowcy w Stanach. 
08 01 2021 Awantura z Obajtkiem w Sejmie! Poszło o PRZEJĘCIE przez Orlen lokalnych gazet.
Polska Press wydaje ok. 20 dzienników lokalnych i wielu innych tytułów prasowych. Wraz z przejęciem spółki przez państwowy PKN Orlen czasopisma te de facto znalazły się w rękach rządu tworzonego przez decydentów Zjednoczonej Prawicy.....
Obajtek Człowiek Roku. Jeleń Roku może? Albo Długopis Bis? Zrobi co każą.
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2021 W Święto Trzech Króli narodziny Trzeciej Siły?
Prezydent D. Trump jest w dalszym ciągu prezydentem USA. Co prawda urzędowanie przeniósł do bazy wojskowej w Teksasie, ale żyje! Walizkę z guzikiem „produkującym grzyby” ma przy sobie i gdyby.....
Może czas w Ameryce na trzecią partię, na której czele stanie Trump? Zbyt wielu Republikanów nie jest już Republikanami.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2021 Relacje Polski i USA w czasie prezydentury Joe Bidena. Co się zmieni.
"Są jednak trzy silne kotwice w relacjach polsko- amerykańskich. Związane są z: presją niemieckiej prezydentury na porozumienie Unii Europejskiej z Chinami i kwestią polskiej rezerwy.....
Kto się obecnie w UE najbardziej cieszy z prezydentury Bidena? Na pewno Pani Von der Leyen, Charles Michel, Macron... To są lewacy niezbyt nieprzychylni Polsce......
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2021 Świat się wali!?
Protestują adwokaci w Niemczech i lekarze w Polsce, protestuje ograny przez siły Zła prezydent USA. Jasne, że wszyscy protestujący mają rację, albowiem na Zdrowy Rozsądek, jeżeli wali się porządek finansowy świata, to należy ustanowić Nowy Porządek Finansowy, wymienić ruble na dukaty, oprzeć panowanie na Bogactwie Ludzkiej Myśli i Braterstwie Ludzkości, nie zaś na: gwałcie, oszustwie, przywilejach, korupcji i nepotyzmie. Należy budować, zamiast rujnować; wszystko, co tylko ma sens i co stoi jako tako na własnych nogach, subsydiarystycznie! W celu perfidnego zadymienia ratują się tak oto kolejny raz tzw. elity najbogatszych ludzi na świecie, nieprzyzwoicie brzydko uprzywilejowane sadło majątkowych pozycji, nie opodatkowane przez żadne państwo: Adipositas, nieludzka choroba umysłowa Krezusa Pantokratora 5G, Antychrysta Wartości Wirtualnych.
Źródło sowa.magazyn

08 01 2021 Tak mówił Lech Kaczyński do izraelskiej minister Juli Tamir: przeżyjecie szok.
Te słowa wielkiego Polskiego patrioty i śp. Prezydenta RP powinny być wyryte na płytach i pisane na każdym portalu internetowym. "Wie Pani dlaczego przed wojną było tak wielu Żydów w Polsce? Bo Polacy zaakceptowali Żydów i przyznali im prawa, których nie mieli w innych krajach. W Polsce były miasta i miasteczka, w których Żydzi stanowili większość...Tysiąc lat wspólnej historii żydowsko - polskiej, co pani wie o tym? (...) Rozumiem ogromną potrzebę wyparcia ze zbiorowej świadomości pamięci o tym co się wydarzyło, ale w końcu wybaczyliście Niemcom. Wybaczyliście im ponieważ mieli pieniądze by zrekompensować wasz ból. My byliśmy biedni. Żyjąc pod sowieckim butem nie mogliśmy nic wam zaoferować, a wy cynicznie skierowaliście ogień oskarżeń na Polskę. Wysyłacie swoich uczniów do Polski, chodzą po naszych ulicach, machają izraelskimi flagami, zioną nienawiścią i strachem.
Patrzą na nas jak gdyby zobaczyli diabła, a potem udają się do Berlina, aby tam się bawić . I oni są szczęśliwi w Berlinie, siedzą w kawiarniach niedaleko siedziby Gestapo i czują się komfortowo. W Niemczech widzą kulturę i sztukę, u nas widzą tylko martwe ciała. To wy piszecie historię na nowo." Więcej słów nie potrzeba.
Źródło: niepoprawni.pl
A za co mamy kochać Żydów! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
Skąd się bierze światowy antysemityzm? Czy Henry Ford, legendarny producent samochodów, znalazł na to odpowiedź?: „Żydowskim talentem jest życie z ludzi, nie z ziemi, ani z produkcji, ale z ludzi. Niech inni uprawiają ziemię, żyd, jeśli będzie w stanie, będzie ciągnął zyski z rolnika. Niech inni zajmują się handlem i przemysłem; żyd będzie eksploatował owoce ich pracy. To jego szczególny talent. Jeśli użyjemy tu słowa „pasożytniczy” do opisania go, to będzie to trafne określenie.”
W armii Hitlera służyło 150 tys. Żydów, w tym 21 w stopniu generała.

08 01 2021 Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia dało KILKASET tysięcy na telewizję RYDZYKA.
Senator KO Krzysztof Brejza zapytał w interpelacji Ministerstwo Zdrowia o to, czy przeznaczyło jakieś środki finansowe na działalność fundacji o. Tadeusza Rydzyka. Okazuje się, że resort zdrowia, w 2020 r., a więc w roku trwania pandemii, przeznaczył 420 tys. zł na promocję w Telewizji Trwam i Radiu Maryja. Media o. Rydzyka w zamian za tę kwotę zobowiązały się do opublikowania spotów poświęconych Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030. Dodatkowo wątek tego programu miał zostać poruszony w „Rozmowach Niedokończonych”. Pieniądze na promocję przekazano Fundacji Lux Veritatis. Niestety, Ministerstwo Zdrowia nie poinformowało, czy odpowiadająca za zrealizowanie umowy fundacja o. Rydzyka wywiązała się z niej w prawidłowy sposób. Senator Brejza skomentował działania resortu w następujący sposób: „Pandemia, upadek diagnostyki, odwołane zabiegi, dramatyczny wzrost zgonów. A Ministerstwo ZDROWIA przelewa setki tys. fundacji T. Rydzyka. Wstydu nie mają”. Pieniądze te, bez wątpienia, można było wydać w bardziej odpowiedni sposób. „Kiedyś byłby to nieprawdopodobny skandal. Dzisiaj przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Smutne” – ocenił jeden z użytkowników Twittera.
Źródła: Twitter, rp.pl
Z forum: Nie będzie żadnych rozliczeń . Rydzyk i inni o tym wiedzą. Tworzą fundacje, spółka i inne aby kasa się rozmyła. Za kilka lat będziecie mogli go pocałować w tyłek.

08 01 2021 Biała kobieta zastrzelona na Kapitolu, protestów nie będzie.
Kończy się kadencja Donalda Trumpa, 20 stycznia zostanie zaprzysiężony nowy prezydent  USA Joe Biden. Ustępujący prezydent Trump i jego zwolennicy mają wiele zastrzeżeń co do uczciwości tych wyborów. W USA szczycącej się mianem największej demokracji na świecie zaczynają się praktyki rodem z krajów autorytarnych, bo jak można nazwać cenzurowanie przez prywatnego właściciela mediów społecznościowych prezydenta największego mocarstwa na świecie, gdzie wolność słowa, do której tak przyzwyczajeni są Amerykanie. To, że lewackie bojówki są zdolne do działań pokazała nieszczęśliwa interwencja policji, na czarnym kryminaliście, który ponoć na skutek tych działań zmarł, nie bez znaczenia było to, że policjantami byli „biali”. Po tej akcji rozpoczęły się grabieże w wielu miastach USA z reguły przez „czarnych” wzmacnianych przez lewaków z Antify i pewnie przez przypadek odbywało się to w miastach rządzonych przez demokratów.
Zrodził się ruch BLM i moim zdanie cyrki z klękaniem przed „czarnymi” , całowanie ich butów ( takie przypadki pokazywały filmiki) itd. I przenieśmy się do przedwczoraj do Kapitolu, tam to przed Kapitolem zgromadziło się dziesiątki tysięcy zwolenników Trumpa, dziwnym trafem pomimo tego, że było wiadomo, że taka manifestacja będzie, ochrona Kapitolu była nader skromna a jak można było zobaczyć w mediach, policja czy ochrona Kapitolu, po prostu wpuściła protestujących na jego teren. Oczywiście potępiam burdy na Kapitolu, ale trzeba się zastanowić czy wśród tych protestujących nie było prowokatorów. Niestety dla niektórych protestujących skończyło się to tragicznie,  ochroniarz „czarny” zaczął strzelać przez zamknięte drzwi, mimo tego, że wśród protestujących byli policjanci zabijając jedną  kobietę(44) o ironio kobietę weterankę amerykańskich sił zbrojnych mimo tego, że użycie broni nie było zasadne. I co i nic, żadnych protestów marszów, grabieży, klękania, itd. stąd wniosek, że zabójstwo białej kobiety traktuje się jako normalność w przeciwieństwie do przypadkowego zabójstwa „czarnego” kryminalisty.
Źródło: niepoprawni.pl
07 01 2021 Zamieszki na Kapitolu. Kongresmeni chcą usunąć prezydenta Trumpa z urzędu.
Po wtargnięciu rozemocjonowanego tłumu, w Kongresie przerwano obrady, a polityków ewakuowano......
O północy czasu lokalnego policja podała, że aresztowano co najmniej 52 osoby. Zabezpieczono też m.in. dwie własnej roboty bomby. W wyniku zamieszek wiele osób zostało rannych i – według ostatnich danych policji – cztery osoby zginęły....
Aż mi oczy wychodziły z orbit z niedowierzania gdy zobaczyłam, że można sobie tak po prostu wejść uzbrojonym do kongresu największego światowego mocarstwa i nie tylko bezkarnie plądrować........
Więcej na podstronie Aktualności


07 01 2021 Statyści z Sylwestra Kurskiego: „Zostaliśmy potraktowani jak BYDŁO”
„Gazeta Wyborcza” dotarła do statystów z publiki „Sylwestra Marzeń” TVP 2. Okazuje się, że dostali oni po 500 zł za udział w wydarzeniu – wielu z nich jednak bardzo żałuje udziału w organizowanej przez publicznego nadawcę imprezie. Osoby te całą podróż do Ostródy musiały przetrwać bez postoju „na toaletę”. Dodatkowo musiały czekać ok. trzech godzin na mrozie, bo każda z nich musiała stać na swoim miejscu i nie mogła opuścić go nawet celem skorzystania z toalety. „Myślałam, że to będzie fajna rozrywka. Lubię tańczyć, chciałam miło spędzić czas. Okazało się, że zostaliśmy potraktowani jak bydło. Gdybym wiedziała, jak to będzie wyglądało, to bym na tego sylwestra w ogóle nie jechała” – mówi jedna ze statystek.
„Nasz opiekun zniknął. Widziałam go tylko dwa razy: przy bramce i wydawaniu posiłków. Nie było się do kogo zgłosić w sprawach organizacyjnych i wiem, że dla wielu osób był, mówiąc delikatnie, niemiły. Musieliśmy sami wszystkiego się dowiadywać. Nie można było odpocząć, bo wtedy stawka miała być obniżana o połowę. Byliśmy traktowani bardziej jak rzeczy i przedmioty niż ludzie, którzy mają swoje uczucia i potrzeby” – powiedział inny z uczestników imprezy. Sama TVP twierdzi, że to wyłącznie podwykonawca odpowiadał za statystów. Problemy ponadto – jak twierdzi TVP – miały wziąć się ze stanu niektórych statystów. Nieliczni z nich mieli rzekomo znajdować się pod wpływem alkoholu.
Źródło: natemat.pl
Wstyd się przyznać ale nie oglądałem tego fantastycznego Sylwestra Kurskiego!? Na Polsacie zaś królował wiecznie młody Ibisz ze swoimi naj...naj...zatem zostały mi stare filmy do oglądania.
Z forum: Brak ciepłych napojów, godziny stania na zimnie, a przede wszystkim trudności ze skorzystaniem z toalety. Tak "Sylwester Marzeń Dwójki" wspominają osoby, które "odgrywały" rolę publiczności. TVP odpowiedzialność kieruje na podwykonawców.
Nie żal mi nikogo kto bierze udział w propagandzie. Poza tym zakładam, że wykonywali umowę zlecenie. To się wiąże z brakiem przywilejów jak w przypadku umowy o pracę. Napoje mogli sobie kupić z pieniędzy, którymi im wszyscy zapłaciliśmy za nieprzestrzeganie zasad sanitarnych.
Sylwester Marzeń w Ostródzie. Statyści: "Zostaliśmy potraktowani jak bydło". Nie było opcji skorzystania z toalety, przy wejściu sprawdzano im torebki, kazano też wylać napoje, a nawet herbatę z termosów. Kurwizja odtrąbiła wielki sukces.
Wcale mi ich nie żal. Tak się miała skończyć kolaboracja z reżimówką. Nauka dla młodych na przyszłość.
Naprawdę zabawne, choć też trochę żałosne. Najpierw brać kasę za współpracę z reżimową gadzinówką, a potem narzekać. Proszę raczej nie liczyć na współczucie, Jeszcze trochę i pałujący demonstrantów neo- ZOMO-wcy zaczną narzekać, że mają niewygodne buty….

07 01 2021 Duda wierzy w amerykańską demokrację. Tę prawdziwą czy tę, Trumpa?
W sytuacji, gdy najważniejsi politycy świata z niepokojem oglądali to, co wydarzyło się w USA. Gdy każdy z nich odniósł się do sytuacji,co robi Andrzej Duda? Mówi, że „Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym. Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji„. Ani słowa odniesienia. Ani słowa potępienia. Ani słowa oceny tego, co się wydarzyło. Patrząc na to przemilczenie, brak reakcji, można śmiało powiedzieć, że ta wiara Polski w amerykańską demokrację to nic innego jak nadzieja, że może ci zbuntowani zwolennicy Trumpa, na apel swego guru, wstrząsną Kapitolem i wpłyną na zmianę decyzji o zwycięstwie Bidena. To w jest ta demokracja, w którą wierzy Duda. Demokracja, która pozwala takim populistom jak Trump w USA czy miniTrump polski (prezes) trzymać się koryta za wszelką cenę. I taką „demokrację” będzie wspieral ten facet podczas wyborów i zaraz po nich w Polsce, jeśli PiS nie zwycięży. To, co wydarzyło sie w USA to dla nas wielkie ostrzeżenie. Reakcja Dudy to dla nas przestroga i zakamuflowana groźba. Czeka nas bardzo ostra jazda i musimy być gotowi!
Źródło: onet.pl
I to wszystko zawdzięczamy małemu staruszkowi z Polski, który sieje nienawiść na cały świat!?
No i patrzcie wojna Kaczyńskiego za Oceanem się znalazła swoje miejsce!? Zatem Jarosław zagraża już światowemu pokojowi!?
Amerykańska demokracja wali się, a wydawało się, że stoi na bardzo silnym, stabilnym fundamencie!? A może by tak wysłać z Polski do pomocy specjalistów od demokracji Morawieckiego, Macierewicza, Sasina, że nie wspomnę o Jarosławie!?
Z forum: Nie wiem, w co wierzy Duda i prawdę mówiąc mam to gdzieś. Widzę natomiast, że przegrana pajaca Trumpa jest dla niego poważnym problemem. Boję się, że gdy PiS i Duda w kolejnych wyborach zostaną wysłani na zieloną trawkę, ktoś w Polsce może chcieć wziąć przykład z trumpolubnych dzikusów robiących burdy w Waszyngtonie.
Od razu wczoraj pomyślałam, że gdyby Duda cudem nie wygrał wyborów w lipcu to już wtedy mielibyśmy podobną sytuację, jaka jest w USA. Tyle, że u nas Kaczyński z ONR-em mają niestety duże szanse na zamach zakończony sukcesem. Jest dla mnie oczywistą oczywistością, że Kaczyński będzie się chwytał każdego sposobu, żeby władzy nie oddać. To samo dotyczy jego ludzi. Wszyscy wiedzą, że grozi im więzienie, a część z nich to przecież ludzie młodzi. Oni stoją pod ścianą: albo przegrają i pójdą siedzieć na długie lata, albo utrzymają władzę na dekady, a wraz z nią bezkarność i przywileje dla siebie i bliskich. 
06 01 2021 Skandal! Rząd da 80 MILIONÓW zł na muzeum Rydzyka! „Jak tam Janda?”
W sierpniu ub.r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zdecydowało o tym, aby przeznaczyć na rydzykowe muzeum 119,5 mln zł. Piotr Gliński twierdził, że warto tyle wydać na „priorytetową inwestycję z zakresu ochrony dziedzictwa narodowego”......
Rydzyk to ma szczęśliwą rękę, co by nie założył z dotacjami ustawiają się w kolejce!? A może by tak premierem został!?....
Więcej na podstronie Aktualności

06 01 2021 Kolejne podejście do transformacji górnictwa to nie sukces, to kolejna klapa rządu.
Bogusław Ziętek, szef Sierpnia ’80, nie ukrywa, że „to jest żałosny trzystronicowy dokument, z którym ja wstydziłbym się przyjechać na Śląsk. Mam na ten temat swoją teorię – uważam, że rząd z premedytacją prowokuje związki zawodowe, żeby odstąpiły od rozmów”.....
Morawiecki zamyka kopalnie, a Amerykańsko- szwajcarsko- niemieckie konsorcjum ma pomysł na budowę nowej kopalni w Polsce.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 01 2021 Narodzie drżyj! Mistrz wpadek, Jacek Sasin, organizuje nam igrzyska europejskie.
Polska jest organizatorem europejskich igrzysk w 2023 roku. Ten sukces spadł na nas dość nieoczekiwanie i zapewne tylko dlatego, że byliśmy  bezkonkurencyjni, bo chętnych do organizacji tej imprezy, poza nami, nie było. Jednak nie czepiajmy się szczegółów. Osobą odpowiedzialną za ich sprawne zorganizowanie jest Jacek Sasin, a gospodarzem imprezy będzie Kraków. W Ministerstwie Aktywów Państwowych powstało już  Biuro Koordynacji Igrzysk Europejskich 2023 roku, a sam pan Sasin nie kryje swej radości, bo te igrzyska pozwolą pokazać „że Polska jest dzisiaj krajem, który jest w stanie tego typu igrzyska i tego typu imprezy sportowe organizować. Możemy pokazać nasz rozwój, pokazać Polskę od tej prawdziwej, dobrej strony”. Ponieważ czas goni, prezydent miasta Jan Majchrowski doczekać się nie może spotkania z panem wiceministrem i wiążących informacji o tym, jakie środki zostaną przekazane na organizację zawodów. Ponad miesiąc temu wysłał  list do Sasina, w którym wskazał najważniejsze inwestycje, na które potrzebne będą rządowe pieniądze. Jak podaje portal sport.lovekrakow.pl, „przedstawiciele rządu mieli sugerować krakowskim urzędnikom, by zmniejszyć zakres inwestycji. W innym wypadku impreza może powędrować do Wrocławia”. Ostatecznie, już wiadomo, że  21 stycznia pan wicepremier przyjedzie do stolicy Małopolski, by spotkać się z prezydentem Krakowa, marszałkiem województwa małopolskiego, przedstawicielami Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz zespołami roboczymi każdej z zainteresowanych instytucji. Czy władze Krakowa otrzymają gwarancje rządowe i pomoc w organizacji tak dużej imprezy, zobaczymy. Na razie wciąż nic nie wiadomo, choć już sam fakt, że to właśnie pan Sasin będzie odpowiadał za całość, raczej nie wróży dobrze. Wiemy przecież świetnie, czym kończą się te działania, które leżą w rękach wiceministra. Z reguły to zawsze klapa, ale może tym razem mu się uda?
Źródło: sport.pl
Z forum: Gwarancja od Sasina? Widzę że w Krakowie nie traktują sprawy poważnie. Chociaż wydanie kilkudziesięciu milionów na igrzyska, które się nie odbędą to zawsze jakiś pomysł.
J. Sasin jedzie do Krakowa, w sprawie Igrzysk Europejskich. Miasto czeka na konkrety i fundusze. Sasin już kilka razy urządzał Igrzyska. Ostatnie za co najmniej 70 mln. zwane wyborami. Kraków mogą być spokojni, będzie wór pieniędzy ! Do zmarnowania ! Dzień dobry Państwu.

06 01 2021 Jan Maria Rokita mógłby być dobrym kandydatem na RPO twierdzi Andrzej Duda.
Andrzej Duda udzielił wywiadu portalowi „Interia”. W rozmowie z Piotrem Witwickim wskazał, jego zdaniem, osobę, która nadaje się na funkcję RPO. „Całkiem dobrym i wartym rozważenia kandydatem na Rzecznika Praw Obywatelskich mógłby być Jan Maria Rokita” – czytamy na rmf24.pl
W dalszej części rozmowy prezydent powiedział: „Nie wiem, jakie jest jego zdanie na ten temat, ale to człowiek, który zna politykę i jej realia. Uczestniczył w tworzeniu polskiego prawa przez wiele lat i rozumie jego niedostatki, sam osobiście wiele doświadczył. Myślę, że jego wyczucie spraw ludzkich może mieć wymiar szczególny”. Duda przyznał, że prerogatywy wynikające z urzędu, który piastuje nie pozwalają mu na formalne zgłoszenie kandydatury na RPO. Co więcej nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, że osoba Jana Marii Rokity może być traktowana jako realna kandydatura: „Nikt z tych, którzy decydują w tej sprawie nie podejmuje tego wątku. Uważam, że warto byłoby go jednak rozważyć”.  W 2005 Rokita był kandydatem PO na premiera. Szerszej opinii publicznej dał się poznać jako wyjątkowo dociekliwy śledczy w trakcie prac komisji sejmowej badającej okoliczności afery Rywina. Odszedł z polityki przed wyborami w 2007r. Zastanawiam się nad jednym: czy prezydent kraju powinien rzucać w przestrzeń publiczną nazwisko potencjalnego kandydata do objęcia konstytucyjnego urzędu bez konsultowania tego pomysłu z głównym zainteresowanym? Czy to jest odpowiedź Andrzeja Dudy  na pojawiające się w mediach zarzuty o jego powyborczą bierność w krajowej polityce? Wydawało mi się, że „król nart” niczym nie będzie mnie w stanie zaskoczyć..
Źródło: rmf24.pl
Ratujcie mnie, biją mnie Niemcy! No a jak go pobiją to nadal nie będziemy mieli RPO!?
A po kiego RPO skoro jedyne prawo jakie posiada obywatel w Polsce, to musi płacić podatki!?
Z forum: Anżej przestań ,najlepiej już nic nie mów .Schowaj sie gdzieś ,wyjedź . Zrób cokolwiek żeby zniknąć i ludzi nie drażnić swoją niekompetencją.
Rokita jest dobry bo to kombatant. Walczył przecież z Niemcami w lotnictwie. "Ratunku! Niemcy mnie biją!"

06 01 2021 Szokujące słowa Fogla! „Czy Durczok jest już ZASZYTY?”
Kamil Durczok wypowiedział się na Twitterze na temat afery szczepionkowej. Wykorzystał ją jako okazję do wbicia szpili swoim przeciwnikom z obozu PiS. „Może ktoś wreszcie zapyta głośno, czy Kaczyński jest już zaszczepiony?” – napisał. Na „tłita” zareagował w niewybredny sposób rzecznik PiS Radosław Fogiel. „Może ktoś głośno zapyta, czy Durczok jest już zaszyty?” – odpisał Durczokowi. Szokujące słowa Fogla zostały w masowy sposób skrytykowane przez internautów. Wielu z nich zarzuciło mu, że naśmiewa się z prywatnych problemów dziennikarza. Fogiel częściowo wytłumaczył się z nich w rozmowie z Onetem. „Nie zamierzam wycofywać się ze swojego tweeta. Podtrzymuję to, co napisałem, bo tego typu insynuacyjne wpisy, jak ten Kamila Durczoka, uważam za oburzające. Hipokryzją jest oburzanie się na mój wpis – będący tylko odwróceniem sytuacji, by pan Durczok posmakował własnej broni – i udawanie, że to, co robi Kamil Durczok jest w porządku” – powiedział polityk.
„Nie nawiązałem do choroby Kamila Durczoka, tylko do Kamila Durczoka jako takiego, bo czym innym jest choroba alkoholowa, a czym innym człowiek, który wsiada do samochodu pod wpływem alkoholu, gotów w najgorszym wypadku zabić ludzi. Czym innym jest człowiek oskarżany o molestowanie, który próbuje kreować się na arbitra elegancji w mediach społecznościowych, atakując dla taniego poklasku kogoś, z kim nie zgadza się politycznie” – dodał.
Już po rozmowie z Onetem Fogiel ponownie uderzył w redaktora na Twitterze. „Nie piszę o chorobie czy ludziach borykających się z problemem, piszę o człowieku gotowym narażać innych na śmierć, wsiadając pijany do samochodu, o oskarżanym o molestowanie hipokrycie, który maszeruje ‘w obronie praw kobiet’ o kimś, komu nie pozostało już nic, poza karmieniem się nienawistnymi lajkami, gdy obrzuci błotem politycznego przeciwnika. Jeśli ktoś chce tego bronić, jego prawo” – wyjaśnił. Jak oceniacie słowa Fogla? Czy osoba publiczna powinna mówić w ten sposób?
Źródło: onet.pl
Z forum: Ktoś tu nie panuje nad emocjami...A myślałam że zastępca rzecznika rządu jednak powinien umieć się opanować, przemyśleć, i dopiero jeśli już to komentować 
05 01 2021 Chciała odejść z Kościoła. Ksiądz wezwał policję. Kobietę zakuto i zelżono.
Pani Zula poszła do kościoła pw. św. Włodzimierza na Bródnie, żeby dokonać aktu apostazji (czyli wystąpienia z szeregów Kościoła katolickiego – red.). Miejscowy proboszcz odmówił.....
Policjanci mieli stać się jeszcze bardziej agresywni, gdy kobieta chciała ich nagrać: „Nagle rękę, w której miałam dokumenty, zakuli mi w kajdanki......
Coś niewyobrażalnego! Też chcę dokonać apostazji. Mam się przygotować na przemoc policji?! Swoją drogą, czemu apostazja nie jest przez internet?....
Więcej na podstronie Aktualności


05 01 2021 Niedzielski: „Możemy stwierdzić, że doszło do celowego złamania zasad Narodowego Programu Szczepień”.
Kontrola wykazała, że osoby zaszczepione poza kolejnością zostały najpierw zarejestrowane jako niemedyczni pracownicy szpitala.....
Komisja oceniła organizację szczepień w WUM jako złą oraz skrytykowała brak należytego doboru osób, zakwalifikowanych do szczepień. Teraz czekamy na kontrolę w szpitalu MSWiA......
Więcej na podstronie Aktualności

05 01 2021 Cezary Pazura o swojej roli w akcji szczepień: „Ja nie namawiam, tylko zachęcam (..)”
Cezary Pazura, rządowa twarz promocji szczepień, komentuje: „przecież oni sami nie przyszli na te szczepienia, sami do kolejki się nie wepchali, ktoś ich tam zaprosił”.....
No a czy mój ukochany, umiłowany prezes Kaczyński, o którym nigdy nie napisałem dobrego słowa został już zaszczepiony!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 01 2021 Skandal! Księża kapelani zarabiają w skarbówce po 6 TYSIĘCY miesięcznie!?
Krzysztof Śmiszek (Wiosna) udostępnił na Twitterze odpowiedź na interpelację przygotowaną przez urzędników z Ministerstwa Finansów. Wynika z niej, że księża kapelani zarabiają w Krajowej Administracji Skarbowej około 5-6 tys. zł miesięcznie. „Chcecie wiedzieć jak wygląda w praktyce klerykalizacja państwa? Za nasze oczywiście pieniądze? Świeżutkie informacje z Ministerstwa Finansów. Zarobki kapelanów w Krajowej Administracji Skarbowej. Ponad 6 tysięcy miesięcznie. Rozumiem, że ściągalność podatków znacznie wzrosła…” – napisał parlamentarzysta, dodając tabelkę, w której podano średnie uposażenie kapelanów KAS na przestrzeni 11 miesięcy w ubiegłym roku i dwa lata temu. W ubiegłym roku najniższe zarobki kapelani odnotowali we wrześniu – było to „tylko” 5 978 zł; najwięcej z kolei w lutym – 6 246 zł. Nieco mniej zarabiali w 2019 r. W styczniu (najmniej) – 5 730 zł; w listopadzie (najwięcej) – 5 799 zł. Dane, co należy podkreślić, są oczywiście uśrednione, więc nie każdy kapelan zarobił w tych miesiącach akurat tę konkretnie wskazaną kwotę. Czy kapelani rzeczywiście powinni zarabiać tak duże pieniądze?
Źródło: natemat.pl
To jest wierzchołek góry lodowej, bowiem w każdej instytucji państwowej są zatrudniani kapelani, i to na etatach wyższego szczebla urzędników!?
Z forum: Firmy upadają, ludzie nie mają za co żyć, a im się dokłada. Właśnie ciekawe za co? Modlitwa za lepszą ściągalność podatków? Też się mogę pomodlić, niech przelewają kasę do mnie.
Należy im się! Rozgrzeszają kontrolerów skarbowych, gdy ci puszczają z torbami podatników.
Ciekawe jakie uzasadnienie na zatrudnianie kapelanów mają urzędy państwowe i w których są oni zatrudniani. To temat dla opozycji!!!

15 01 2021 Portugalia. Nagła śmierć 41-latki dwa dni po szczepieniu. Badają przyczynę.
Władze medyczne Portugalii wszczęły postępowanie, mające zbadać przyczyny nagłej śmierci 41-letniej pielęgniarki w Porto, na północy kraju. Kobieta zmarła dwa dni po zaszczepieniu się przeciwko Covid-19.
- W trakcie szczepienia, ani po jego zakończeniu nie zaobserwowano u zmarłej 1 stycznia naszej pracowniczki żadnych niepożądanych objawów - napisały w komunikacie władze IPO. Wyjaśniły, że zmarła kobieta była jedną z 538 pracowników IPO, którzy 30 grudnia zostali zaszczepieni szczepionką na koronawirusa Pfizer/BioNTech.
Tymczasem według poniedziałkowych doniesień służb medycznych Portugalii w większości szpitali tego kraju zaczyna brakować miejsc dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Rano dyrekcja szpitala w Evorze, na południowym wschodzie kraju, ogłosiła, że w związku z brakiem miejsc na oddziałach intensywnej terapii przestała przyjmować pacjentów z Covid-19.
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl


05 01 2021 50 tys. zaszczepionych. Dworczyk: Może być 180 tys. tygodniowo.
Według najnowszych danych w Polsce na COVID-19 zaszczepiono blisko 50,4 tys. osób – poinformował minister Michał Dworczyk. W Radiu ZET szef KPRM wskazał, że dzięki poniedziałkowej dostawie preparatu tygodniowo będzie można szczepić około 180 tys. Polaków. Wyjaśnił też, kiedy mogą zakończyć się szczepienia tzw. grupy 0 i rozpocząć podawanie zastrzyków seniorom. W w Warszawie wylądowało 360 tys. kolejnych dawek szczepionki przeciw koronawirusowi. Jeszcze tego samego dnia ponad 150 tys. dawek trafi do szpitali węzłowych. Mówiąc o analizach potencjalnych dostaw szczepionek , Dworczyk wskazał, że do końca pierwszego kwartału Polska może otrzymać szczepionki dla 2,7 mln osób. – Zakładając, że z grupy 0 (medyków i pracowników służby zdrowia – red.) zaszczepi się ok. 700 tys. osób, to zostanie nam ok. 2 mln osób z grupy 1 – wyjaśnił.
Źródło: tvp.info
Dlaczego tak ślimaczy się to szczepienie przeciw COVID 19!? Znowu procedury NFZ ponad wszystko, zastrzyk trwa kilka sekund, a biurokracja kilkadziesiąt minut!? Szczepionki zostają jak tak dalej będą szczepić to i w sto lat nie uporają się z tym.

05 01 2021 U Glapińskiego Mucha może zarobić więcej niż urzędujący prezydent.
Wczoraj pisaliśmy o zmianach personalnych w Kancelarii Prezydenta RP. Przypominamy, że Paweł Mucha przestał być zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta a od stycznia stał się doradcą prezesa NBP. Na nowym stanowisku „może zarobić więcej od swojego dotychczasowego szefa” – informuje money.pl. Pracując dla Andrzeja Dudy Mucha zarabiał ok. 13 tys. miesięcznie brutto. „W kancelarii najwięcej zarabia prezydent, który może liczyć na wynagrodzenie ponad 20 tysięcy złotych na miesiąc” – czytamy na gazeta.pl. W swoim nowym miejscu pracy były prezydencki urzędnik, podobnie jak inni doradcy Glapińskiego, może liczyć na wynagrodzenie w granicach od 20 do 38 tys. złotych miesięcznie brutto. Stać więc go będzie na pełnienie funkcji społecznego doradcy Andrzeja Dudy.
W jakich kwestiach Mucha będzie doradzał szefowi NBP? „Jestem z zawodu adwokatem. Praktykowałem, mam dość duże doświadczenie jeżeli chodzi o prawo publiczne, doradztwo prawne. W szczególności mam duże doświadczenie z zakresu legislacji” – oświadczył. Jako adwokat Paweł Mucha zarabiał ok. 30 tys. złotych miesięcznie – tak wynika z jego oświadczeń majątkowych złożonych przed zatrudnieniem w Pałacu Prezydenckim. Tak więc brak doświadczenia w finansach nie jest żadną przeszkodą aby pełnić, znakomicie płatną, funkcję doradcy prezesa NBP.
Źródła: rmf24.pl, gazeta.pl, money.pl
04 01 2021 Dlaczego rząd nie chce się przyznać, ile kosztowała budowa szpitali tymczasowych?
Warto też zwrócić uwagę, że kiedy rząd wziął się za budowę szpitali tymczasowych, liczba zachorowań zaczęła spadać i obecnie tylko cztery są aktywne. Są to szpitale w Wałbrzychu, Krynicy-Zdroju, Siedlcach i Płocku......
Więcej na podstronie Aktualności


04 01 2021 Tempo szczepień w Izraelu zawstydza świat. Kilka powodów, dzięki którym im to się udaje.
W ostatnich dniach w Izraelu jest szczepionych na nowego koronawirusa po około 150 tysięcy osób dziennie. Obecnie, w poniedziałek, zaszczepionych jest już ponad 1,2 miliona obywateli. W dziewięciomilionowym kraju.....
Sprawa jest niezwykle prosta : naród żydowski wybiera swoich przywódców wśród najzdolniejszych i najwybitniejszych ludzi , Polacy natomiast wybierają na swoich przywódców najgorszą hołotę.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2021 Fundacja o. Rydzyka pod lupą. Płyną miliony z 1 procenta.
Fundacja „Nasza Przyszłość” Tadeusza Rydzyka wręcz kwitnie. Za 2019 rok, z 1% podatku dochodowego, skapnęło jej aż 4,9 mln. zł....
W wszystkich programach dostępnych do rozliczania PIT-ów są wpisane wszystkie diecezje i fundacje kościelne. Wpisane tak, że nie można ich zmienić na inne organizacje czy fundacje....
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2021 Lech Wałęsa składa życzenia prezesowi.
Lech Wałęsa, zapewne pod wpływem nastroju świątecznego i Nowego Roku, nagle stał się niezwykle empatyczny i znalazł pewne punkty wspólne, łączące go z Jarosławem Kaczyńskim. Obaj panowie przeszli operację w minionym roku, mają już swoje lata i należą do grupy najwyższego ryzyka w związku z szalejącym koronawirusem. I może właśnie dlatego, Wałęsa, za pośrednictwem „Super Expressu”, przesłał ciepłe życzenia prezesowi?  „Życzę Jarosławowi Kaczyńskiemu po chrześcijańsku, po ludzku wszystkiego najlepszego, dobrze mu życzę, a przede wszystkim życzę dużo zdrowia, bo to jest najważniejsze w tych czasach”… Trzeba przyznać, że ładnie to zabrzmiało, choć ja się pod tymi życzeniami nie podpiszę. Dlaczego? Nie życzę bowiem panu Kaczyńskiemu zdrowia, ale i nie życzę choroby, bo prywatnie prezes jest mi osobą bardzo obojętną. Natomiast życzę jemu i jego ugrupowaniu, by wreszcie zniknęli z polskiej polityki i dali nam od siebie odpocząć. Życzę, by prezes udał się na zasłużoną emeryturę, a cała reszta, związana z jego życiem prywatnym, niewiele mnie obchodzi. A co do życzeń Lecha Wałęsy. No cóż, dzisiaj jest pełen życzliwości dla największego niszczyciela polskiej demokracji, a jutro będzie znowu wieszał na nim wszystkie psy. Jedno jest pewne. Te słowa nie oznaczają końca polskiej wojenki. Pokazują jedynie, że za Wałęsą nikt nie nadąży…
Źródło: se.pl
Jeden drugiego obarcza winą, a od 1989 roku nie było nawet jednego polityka, który miałby na sercu dobro Polski !? Oni wszyscy tylko dbali, i dbają w własną kieszeń!?
Wałęsie kasy brakuje, wykłady na uczelniach się skończyły, to klamkę w drzwiach Kaczyńskiego całuje.
Z forum: I owszem, ja też Kaczyńskiemu zdrowia życzę i to przez długie lata. Tak, tak, przyda mu się do długiej odsiadki za zniszczenia jakie dokonał w naszym kraju.

04 01 2021 Koronawirus Włochy. Lekarka hospitalizowana mimo szczepienia.
Koronawirus. Włochy rozpoczęły szczepienia przeciwko COVID-19. Jedna z zaszczepionych lekarek jest obecnie hospitalizowana. Zdiagnozowano u niej zakażenie koronawirusem. Szef włoskich medyków zabrał głos ws. działania preparatu. Jedną z zaszczepionych osób jest lekarka - Antonella Franco, która na co dzień pracuje w szpitalu im. Umberto I w Syrakuzach. Jak informuje agencja ANSA, Franco sześć dni temu z innymi medykami miała udać się na szczepienie do jednostki w Palermo. Szefowa oddziału zakaźnego przyjęła szczepionkę przeciwko koronawirusowi, którą wyprodukowała firma Pfizer-BioNTech. W sobotę 2 stycznia lekarka z Włoch trafiła do szpitala i wymaga stałej hospitalizacji. Diagnoza zdziwiła jej współpracowników.
Antonella Franco trafiła na oddział zakaźny, którym sama kieruje, z powodu stwierdzenia zakażenia koronawirusem.
Z informacji lokalnego serwisu siracusanews.it wynika, że na ten moment nie wiadomo, czy lekarka zakaziła się koronawirusem przed przyjęciem szczepionki, czy już po podaniu preparatu.
Aktualnie prowadzone są testy na obecność koronawirusa wśród pozostałych medyków, którzy udali się na szczepienie do Palermo wraz z Antonellą Franco. Jednocześnie służby przypominają, że szczepionka firmy Pfizer-BioNTech daje pierwsze oznaki odporności dopiero po około 10 dniach, a wzmacniają się one dopiero po przyjęciu drugiej dawki. Szef włoskiej Rady Służby Zdrowia, cytowany przez ANSA, apeluje o przestrzeganie zasad reżimu sanitarnego przed przyjęciem obu dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi. Jak podkreślił prof. Locatelli, dopiero przyjęcie dwóch dawek preparatu może dawać przeświadczenie o nabyciu pełnej odporności.
Źródło wp.pl
A może to była szczepionka przeznaczona do Polski, tak jak proszki do prania znanych firm!?
Z forum: Co za pech/ tyle miesięcy pracowała wśród zarażonych i nic a tu szczepionka i bach. Chora... no cóż. Przecież nie powinniśmy być zdziwieni. szczepienie miało mieć dużą skuteczność. to i ma.

04 01 2021 Woś i Kanthak złożyli zawiadomienie! „Elity celebryckie SZORUJĄ po dnie”.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś i poseł Jan Kanthak zgłosili do prokuratury rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Zbigniewa Gacionga. Politycy Solidarnej Polski zainterweniowali ws. afery związanej z „bezkolejkowym” zaszczepieniem celebrytów w należącym do WUM Centrum Medycznym. „Elity celebryckie szorują po dnie. Cwaniactwo i kolesiostwo. Na WUM 10 tys. osób zapisanych, a oni wpychają kolesi w kolejkę. To nie temat tylko na kontrolę, ale na śledztwo. Zgłaszamy z Janem Kanthakiem rektora WUM, za te Jandy, Millera do prokuratury. Święta poza netem, a tu takie cyrk” – napisał na Twitterze Woś. Przeprowadzenie kontroli w sprawie szczepień zlecił już minister Adam Niedzielski. Również rektor WUM zlecił powołanie komisji mającej wyjaśnić aferę. Wśród zaszczepionych, oprócz Krystyny Jandy i Leszka Millera, znaleźli się m.in. Wiktor Zborowski oraz Andrzej Seweryn. Zaszczepieni, od kilku dni, są krytykowani przez polityków i dziennikarzy z niemal każdej ze stron politycznego sporu. Część obserwatorów uważa, że cała afera ma na celu odwrócenie uwagi od o wiele bardziej rażących afer w wykonaniu osobistości z kręgów władzy.
Źródła: natemat.pl, polsatnews.pl
Co za zbieg okoliczności kant i hak w jednej osobie!?
To już szczyt bezczelności nie być w Zjednoczonej Prawicy i skorzystać z prawa do omijania kolejki!? Gdyby byli z PiS- u nikt o tym, by się nie dowidział, a tak mamy aferę szczepionkową!?
Zapomnieli, że absolutne pierwszeństwo w Polsce ma Kaczyński, któremu generał przywiózł kule, następnie KC PiS, a dalej to już zgodnie z rangą w partii!?
Wow!? No i mamy obrazę majestatu!? Zaszczepili się poza kolejką ci co nie należą do sekty Kaczyńskiego, no i wywołali burzę!? No jak tak można bez zgody Kaczyńskiego!?
Z forum: Wałek na respiratorach też zgłosiliście po kilku dniach?
Proszę złożyć zawiadomienie tez o tym ze do szpitali trafiają szczepionki rozmrożone które trzeba wykorzystać w ciągu 5 dni. 

04 01 2021 PiS zmieni Konstytucję ws. PPK? „Dopiszą coś o gender, zakazie aborcji…”
W 2018 r. rząd PiS powołał dobrowolne pracownicze plany kapitałowe (PPK). Przedstawiciele obozu władzy reklamowali to posunięcie jako dobry krok.
„Wprowadziliśmy pierwszy przełomowy program prywatnego oszczędzania, który jest podstawą zdrowego liberalizmu i kapitalizmu, podstawą zdrowej gospodarki – jak dowodzili już Mill, Spencer czy Max Weber. Ten program to PPK – korzyść dla przyszłych emerytów, zmotywowani pracownicy, stabilny program oszczędzania środków i formowanie długofalowego polskiego kapitału. To epokowa zmiana” – osobiście przekonywał Polaków do udziału w PPK Mateusz Morawiecki. Twierdzono przy tym, że do PPK przystąpi aż 75% Polaków, co okazało się błędem, gdyż z programu wypisało już ponad 77% polskich pracowników! Przedstawiciele PiS, w rozmowie z „Wyborczą” twierdzą, że mały udział Polaków w PPK wynika z braku zaufania do samej idei uczestnictwa w programie. „Z naszych ustaleń wynika, że wpływ miała oczywiście pandemia, ale nawet i bez niej niewiele osób by się zapisało. Dlaczego? Bo Polacy nie wierzą, że pieniądze z PPK to ich prywatna własność. Wychodzi więc, że jeśli chcemy, aby partycypacja była większa, musimy dać gwarancje oszczędzającym, że tych pieniędzy nikt im nie zabierze” – powiedział anonimowy rozmówca „GW”. Dlatego też partia rządząca ma przedstawić propozycję zmiany Konstytucji tak, aby zagwarantować uczestnikom PPK własność ich pieniędzy – podaje „GW”. Zmiana Konstytucji, zdaniem ekspertów, jest obecnie niemożliwa, a ponadto pomysł ten odrzucają również parlamentarzyści ze stronnictw demokratycznych.
„Skończy się tym, że razem z gwarancją pieniędzy z PPK dopiszą jeszcze np. coś o gender, całkowitym zakazie aborcji i będą chcieli wszystko przegłosować w pakiecie. A gdy opozycja zmian nie poprze, będą krzyczeć: ‘Patrzcie, oni chcą wam zabrać pieniądze z PPK!’” – twierdzi Joanna Kluzik-Rostkowska (PO).
Źródło: wyborcza.pl
Dobre to, mało kto należy do PPK, a pracodawcy muszą odprowadzać składki. Bo to nowy podatek Morawieckiego! PPK nie są popularne nawet w rządzie!? Ciekawe czy Morawiecki zapisał się do PPK!?
Dla dobra Polski Morawiecki musi jak najszybciej stanąć przed Trybunałem Stanu, a Kaczyński musi zostać odizolowany od narodu, rodziny!?
Z forum: PPK to porażka totalna sam się z tego wypisałem. Nie dam ani grosza w PiSowskie łapska!! Nie zdziwię się jednak jak za rok wprowadzą obowiązkowe PPK widząc, że 90% społeczeństwa z niego zrezygnowało.
03 01 2021 Obywatelu, przygotuj się na podwyżki!
Już wiadomo, że znacznie wzrosną rachunki za prąd, a obiecane przez Jacka Sasina rekompensaty pozostaną obiecankami bez pokrycia.....
Jakby tego było mało operatorzy telekomunikacyjni również zapowiadają podwyżki. Wzrosną stawki w Plusie, a Orange zapowiedział podniósł opłaty za roaming do Wielkiej Brytanii.....
Skoro nie potrafimy wyprodukować taniego ekologicznego prądu to go kupujmy u sąsiadów, i kichać na niezależność energetyczną, bo i tak jej nie mamy!? Mamy najdroższy prąd na świecie.....
Więcej na podstronie Aktualności

03 01 2021 RZĄD TAK NAMAWIA DO SZCZEPIEŃ, ŻE AŻ STRACH.
….Morawiecki tak puszy się w świetle jupiterów, jakby sam wynalazł szczepionkę oraz osobiście i na własny koszt sprowadził ją do Polski. Ale kiedy premier zapewnia, że tym razem na pewno epidemia jest w odwrocie i że odtąd będzie już tylko dobrze, bo rząd czuwa nad wszystkim – wtedy trzeba się zaniepokoić.....
Według październikowych badań „The Nature” wśród 19 krajów Polacy są najbardziej nieufni wobec szczepionek i tylko 56% deklaruje gotowość ich przyjęcia, a i to pod warunkiem, że „szczepionka okaże się bezpieczna i skuteczna”......
Więcej na podstronie Aktualności
03 01 2021 Pawłowicz pokazała wspólne zdjęcia z Jandą z czasów przedszkola. Ironiczny komentarz pod adresem aktorki.
W związku z kontrowersjami wokół szczepień aktorów przeciw COVID-19, Krystyna Pawłowicz postanowiła przypomnieć o swojej dawnej znajomości z Krystyną Jandą. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego zamieściła zdjęcia z przedszkola, do którego chodziła wraz z aktorką. Wpis na Twitterze opatrzyła ironicznym komentarzem. "Po prawej blada Krysia Janda, a po lewej urocza Krysiunia Pawłowicz" - napisała na Twitterze sędzia TK, prezentując zdjęcie z warszawskiego przedszkola. Jak doprecyzowała, Krystyna Janda to dziewczynka siedząca po prawej stronie. Krystyna Pawłowicz siedzi po lewej stronie, bokiem.
Pawłowicz niedługo później udostępniła kolejną fotografię. "Rok 1957/58, grupa starszaków, przedszkole w Ursusie. Po lewej przyszły wybitny wirusolog, dystrybutor szczepionek Covid w trupie »Ochota« - Krysia Janda, a po prawej najukochańsza, jak zwykle urocza i uśmiechnięta Krysiunia Pawłowicz" - ironizowała była posłanka PiS. No, a mnie na usta cisną się słowa Krysiunia Zołzunia!?
Źródło onet.pl
Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym. 
03 01 2021 Brudziński kontra celebryci. „Najlepiej do nich przemówi słowo spier***cie”.
Europoseł Joachim Brudziński (PiS) wypowiedział się na Twitterze na temat zaszczepionych przeciwko koronawirusowi celebrytów. „Jakimi najlepiej słowami zwrócić się do zaszczepionego bez kolejki celebryckiego ‘tałatajstwa’? Onegdaj, jak na kulturalną „elitę” przystało, czuli się ci przedstawiciele albo (CYTUJE!) obsrani przez rząd PiS, albo wrzeszczeli pod adresem tego rządu (CYTUJE!): wypierdalaj. Lubią gwiazdki i strzałki więc myślę, że najlepiej do nich przemówi słowo: s………cie! A wszystkim ‘oburzonym’ hejterom spod znaku ‘lampartowej strzałki’, którzy za chwilę zawyją z oburzenia nad moimi słowami, chcę przekazac, że mogą mnie tam, gdzie Pana Majstra w dupę mogą pocałować” – napisał szczeciński polityk.
Powyższe słowa szybko zyskały masę nieprzychylnych komentarzy internautów. Autor postanowił więc odpowiedzieć swoim krytykom w równie dosadny sposób. „Nic mnie tak nie bawi jak moralizatorskie uwagi wulgarnych i pełnych nienawiści hejterów. Jak przemówić do nich w ich stylu i ich językiem, to nagle czują sie zniesmaczeni i oburzeni. Jesteście śmieszni i żałośni a wasze nienawistne bluzgi obchodzą mnie tak, jak zeszłoroczny śnieg” dodał. „Wyje to towarzystwo spod # silni razem albo spod znaku **** i innych strzałek. Kulturalni nagle bardzo się stali i cytaty idoli ranią ich wrażliwe oczy. Nikt mi się na konto nie włamał, dlatego jeszcze raz, możecie co najwyżej: ‘wężykiem’, ’wężykiem’” – kontynuował tyradę przeciwko swoim polityczno-ideologicznym oponentom. Jak oceniacie tak wulgarne wypowiedzi człowieka pełniącego funkcję europosła? Brudziński, oprócz zasiadania w Parlamencie Europejskim, jest też wiceprezesem partii PiS i przewodniczącym tego ugrupowania na Zachodnim Pomorzu.
Źródła: Twitter, natemat.pl
Wow!? No i mamy obrazę majestatu!? Zaszczepili się poza kolejką ci co nie należą do sekty Kaczyńskiego, no i wywołali burzę!? No jak tak można bez zgody Kaczyńskiego!?

03 01 2021 Segregacja medyczna.
Jakem libertarianin zgadzam się na segregację medyczną. Niech tak będzie, że ci, którzy się zaszczepią państwową szczepionką, będą mieć pełen dostęp do opieki medycznej jak dotychczas, a ci, którzy się nie zaszczepią, będą mieć dodatkowe utrudnienia. Nawet, jakem obywatel, czyli suweren, zgadzam się na to, by niezaszczepionych całkowicie odciąć od darmowej służby zdrowia, którą zapewnia państwo. To chyba będzie wystarczająca szykana dla tych krnąbrnych obywateli, nie? Ale, tak jak każde indywidualne wybory obywateli powinny mieć swoje konsekwencje, tak też decyzje władzy niech takie konsekwencje mają. Jeśli niezaszczepieni mają być odcięci od publicznej służby zdrowia, którą za darmo udostępnia państwo, to powinni być zwolnieni z płacenia obowiązkowej składki ubezpieczeniowej. Nie dostaną świadczeń – ale nie zapłacą w związku z tym składki. Państwo też powinno ponieść konsekwencję tego, że niektórych obywateli wykluczy. Słuszne jest to by byli obywatele różnych kategorii – ci lepsi, którzy płacą składki na NFZ i dostają darmową pomoc, i ci gorsi, którzy tej składki nie płacą i żadnej państwowej pomocy zdrowotnej nie otrzymują. Niech się niezaszczepieni ubezpieczą prywatnie, niech sobie sami wybiorą prywatną ubezpieczalnię i prywatną firmę świadczącą usługi lecznicze. Jestem pewien, że wszyscy wolnościowcy, liberałowie, progresywiści temu przyklasną i to poprą, nawet gdy są zagorzałymi zwolennikami szczepień. I ci wykluczeni, ci gorszego sortu, kupią sobie szczepionkę za własne pieniądze, taką, jaką sami wybiorą, a nie taką, którą wybrał nam rząd. Jeśli akceptujecie obecny system zdrowotny, to nic się u was nie zmieni – będziecie nadal płacić te same składki i nadal rząd będzie wam zapewniał darmowe leczenie i darmowe szczepionki. Ale pozwólcie tym, których wykluczacie, którzy nie chcą tych szczepionek, tylko inne, albo w ogóle nie chcą się zaszczepić, na to, by mogli wasz system opuścić – ale by mogli wyjść całkowicie – nic nie dostaną, ale i nic nie zapłacą. Jeśli rząd planuje segregację medyczną, jeśli mają być różne kategorie obywateli ze względu na szczepienia, to proszę o konsekwencję. Ja się zapiszę do tej grupy gorszego sortu, która sobie sama opłaci składki zdrowotne. Wykluczcie nas z przywilejów, ale wykluczcie też z obowiązków. Odbierzcie nam usługi, ale oddajcie nam składki. Zgoda?
Grzegorz GPS Świderski
Źródło: niepoprawni.pl
Wow!? Zaszczepili się poza kolejką ci co nie należą do sekty Kaczyńskiego, no i wywołali burzę!? Nie zachowujmy się jak pies ogrodnika!? Martwi mnie ilość zmarnowanych szczepionek, aż 8 tysięcy(według Millera)!? A robi się wielkie halo z zaszczepienia kilku znanych osób!? Niech się zmarnuje, ale porządek musi być!? W czasach PRL-u kupić mogli wszyscy, ale uprzywilejowani byli obsługiwani poza kolejnością, i nic się nie zmarnowało!? 
01 01 2021 Hity rządzącej elity…
O rany, to już 2021, a my wciąż w czarnej dziurze. Zjednoczona Prawica wciąż radośnie będzie nas wprowadzać w autorytarną państwowość, w której pierwsze skrzypce będzie odgrywać Polska Instytucja Kościelna, takie stworki jak Ordo Iuris....
Co tam pandemia, wzrastająca liczba zachorowań i śmierci, ważne dla rządu było zadbanie, by na stołku prezydenckim wciąż zasiadał pan Duda, więc z każdej strony walono w nas informacją, że koronawirus może nam podskoczyć, pandemia już opanowana, nic nam nie grozi.....
Z pandemią wiąże się kolejny hiciorek. Słynne respiratory ministra Szumowskiego. Dużo ich było, nie nadawały się do użytku, znaczna ich część w ogóle nie dotarła do ministerstwa. Prężny przedsiębiorca, zajmujący się handlem bronią, nieźle się wzbogacił na tym interesie, kasy nie zamierza oddać......
Do rządu dołączył sam prezes. To już w ogóle niezła heca. Niby ma się facet zająć bezpieczeństwem państwa, niby ma doradzać, a przecież wiadomo od ponad już 5 lat, że nikt bez jego przyzwolenia nawet do toalety nie wyskoczy.....
Zjednoczona Prawica wyprowadziła na ulice tłumy wkurzonych kobiet, a protesty objęły cała Polskę, nawet tę, pisolubną. Efekt? Do dzisiaj orzeczenia TK nie opublikowano i prezes z kolesiami zupełnie nie mają pomysłu, jak ten problem rozwiązać.....
Więcej na podstronie Polityka
02 01 2021 Zazdroszczą nam Sylwestra Marzeń – Kurski tłumaczy, dlaczego widownia pełna była ludzi nienoszących maseczek.
No właśnie! Mogłem powiedzieć milicjantom, że jestem tancerzem amatorem i wracam z pracy społecznej. A ja gamoń coś tam bąkałem, że zakaz nielegalny i pińcet muszę zapłacić......
Więcej na podstronie Aktualności

02 01 2021 Ograniczenia dostępu do usług publicznych dla niezaszczepionych? Niedzielski: Rozważamy to.
W wielu krajach toczy się dyskusja co do ograniczenia dostępu do różnych usług publicznych dla niezaszczepionych; my to też rozważamy......
Szczepienie miało być dobrowolne, a tak po prawdzie jest przymusowe!? No bo jak się nie zaszczepisz to nie otrzymasz tego..., ba nie awansujesz!?......
Więcej na podstronie Aktualności

02 01 2021 Policja nie interweniowała na „imprezie zamkniętej” w amfiteatrze, ale musiała zająć się banerem.
Gazeta Wyborcza pytała policję o interwencję w Sylwestra. Okazuje się, że policja nie interweniowała na „imprezie zamkniętej” w amfiteatrze, ale musieli zająć się banerem, jaki zawisł na wiadukcie dla pieszych. Baner z napisem „TvPiS wypad z Ostródy ze swoim sylwestrem” i błyskawicą – symbolem Strajku kobiet „został zdjęty i zabezpieczony z racji tego, że był wywieszony nad ulicą i dostaliśmy informację, że rozprasza kierowców. Sprawę prowadzimy w kierunku wykroczenia” – powiedziała Anna Balińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji  w Ostródzie. Ta sama policja nie dopatrzyła się żadnego wykroczenia podczas realizacji Sylwestra Marzeń. „Nie odnotowaliśmy żadnych interwencji związanych z imprezą sylwestrową…policja nie pojawiła się w samym amfiteatrze, bo „nie było takiej potrzeby”, gdyż „odbywała się tam impreza zamknięta”. Ostródzkiej policji nie należy mylić z firmą ochroniarską, żeby wchodziła na prywatną imprezę. Jak widać gdańska policja ma inne mniemanie o sobie, ponieważ podczas jednej z zamkniętych imprez w klubie, gdzie bawiło się 213 osób, policja interweniowała aż 3 razy, a Sanepid wymierzył wysoką karę. - W kościele na tańcach, czy markecie jednocześnie przebywa dużo więcej osób, i jakoś właściciele mandatów nie otrzymują!? Telewidzowie wielokrotnie zwracali uwagę, że na widowni Sylwestra Marzeń TVP znajduje się zbyt wiele osób i nie przestrzegają one reżimu sanitarnego. Na dodatek współczynnik zakażeń koronawirusem na Warmii i Mazurach, obliczany na 10 tys. mieszkańców, był w czwartek trzeci z najwyższych w Polsce. Ale prezes Kurski świętuje wielki triumf swojego programu.
Źródło koduj24.pl
Z forum: A to Polska właśnie! Kurski robi co chce, TVP traktuje jak własny folwark., szasta naszą kasą, która mogłaby zasilić służbę zdrowia, kulturę, ochronę środowiska i wiele jeszcze instytucji ważnych społecznie. Policjanci dali się kupić PiS-owi za: szybkie kariery dowódców- zwłaszcza wydziałów prewencji- rzeczników policji, potrafiących bronić każdego świństwa jakie robi rząd, i nowe wypasione policyjne autka. Inspekcja Sanitarna przeszła z rąk samorządów pod kontrolę wojewodów i nikt burmistrzowi, staroście czy działaczowi z PiS-u nic nie zrobi. Są równi i równiejsi.

02 01 2021 Ziobro grozi: w sprawie ustaleń szczytu UE będzie głosował niezależnie od dyscypliny partyjnej.
W sprawie ustaleń szczytu UE będziemy głosować zgodnie z własnym sumieniem i nie poprzemy ich – zapowiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Zbigniew Ziobro. Nie wie, czy w głosowaniu w Sejmie będzie dyscyplina partyjna, ale Solidarna Polska stanowiska nie zmieni. Zostaliśmy w koalicji, aby nie dopuścić do upadku rządu i przedterminowych wyborów, „mimo fundamentalnej różnicy w sprawie ustaleń szczytu UE”. Sprowadzanie spraw fundamentalnych dla przyszłości państwa do politycznej rozgrywki świadczy o tym, że „niektórzy nie potrafią lub nie chcą zrozumieć, o co toczy się gra i jaka jest stawka…biurokratom brukselskim czy Berlinowi nie chodzi w najmniejszym stopniu o praworządność. Ich planem jest powolna likwidacja państw suwerennych i budowa państwa federacyjnego”. Najnowsze wyniki sondażu Indicatora wskazują, że politycy Solidarnej Polski mają spore poparcie społeczne i mogliby startować w wyborach samodzielnie. Cele ich partii to reforma państwa, rynku medialnego i sądownictwa. „Czekamy na spotkanie koalicyjne, które pozwoli podjąć decyzje o ich uruchomieniu. A wracając do sondażu, pamiętajmy, że do wyborów jeszcze daleko, a Solidarna Polska – wbrew życzeniom opozycji – nigdzie z koalicji Zjednoczonej Prawicy się nie wybiera” – zakończył wiernopoddańczo Zbigniew Ziobro. Przywódca Solidarnej Polski stoi przed prawdziwym dylematem: albo wierność ideom Ordo Iuris albo rozpad koalicji i przedterminowe wybory. W których on ma szansę wejść do Sejmu. Pytanie,  czy będzie miał szansę wejść do nowego rządu?
Źródło koduj24.pl 
Niepokoi mnie to, że sondaże zgadzają się z wyborami!? Coś w tym musi być!? PSL zastąpi SP i PiS utrzyma większość!? 
01 01 2021 Czarnecki oskarża władze o nacjonalizację i działania rodem z czasów stalinowskich.
Bankowy Fundusz Gwarancyjny ogłosił wczoraj, że rozpoczął przymusową restrukturyzację Idea Banku biznesmena Leszka Czarneckiego. Oficjalnym powodem takiej decyzji jest zła sytuacja finansowa działającego od 1991 r. przedsiębiorstwa. Jak podał BFG, Idea Bank 3 stycznia 2021 r. zostanie przejęty przez Pekao. Głos na temat restrukturyzacji zabrał już sam Czarnecki, który twierdzi, że stał się ofiarą działań ze strony BFG i Komisji Nadzoru Finansowego. „Wczorajsza decyzja BFG o praktycznej nacjonalizacji Idea Banku S.A. jest jawnym pogwałceniem prawa. Odbywa się ona w sytuacji, gdy Idea Bank S.A. zaczął osiągać pozytywne efekty restrukturyzacji. Bank złożył plan naprawy, który nie został zatwierdzony przez KNF, ale którego elementy były realizowane. M.in. w ciągu ostatnich tygodni moje spółki zainwestowały dodatkowo w bank 156 milionów złotych i zobowiązały się do dalszego dokapitalizowania w kwocie ok. 200 milionów. Przypomnę, że przyczyną kłopotów Idea Bank S.A. było m.in. działanie KNF w okresie, w którym szefował tej instytucji Marek Ch.” – napisał w wydanym przez siebie oświadczeniu. „Jako większościowy właściciel banku odbieram działania BFG i KNF jako realizację tzw. Planu Zdzisława Sokala, który został mi przedstawiony przez poprzedniego szefa KNF pana Marka Ch. jako groźba, która miała zostać zrealizowana wtedy, gdy nie opłacę ogromnej ok. 40 milionowej łapówki na rzecz osoby powiązanej z szefem KNF. Ponieważ nie zgodziłem się propozycję korupcyjną i nie ugiąłem się nawet pod groźbą aresztu współpracować z obecną ekipą rządową w planach przejmowania niezależnych mediów przez spółki Skarbu Państwa, realizuje się plan wywłaszczenie mnie z majątku. Podobnie postępowano z polskimi przedsiębiorcami w latach czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku” – dodał. Czarnecki zapowiedział też, że działania BFG i KNF będą miały „skutek” w postaci „roszczeń odszkodowawczych przed Trybunałem Międzynarodowym”. Poinformował jednocześnie o złożeniu w najbliższych dniach odwołania w tej sprawie do sądu.
Źródło: businessinsider.pl, gazeta.pl
Suski albo Sasin na premiera, to dopiero byłaby torpeda!? A Morawiecki pójdzie na prezesa jednego z przejętych za złotówkę banków Czarneckiego. Z forum: Grabież ostatniego dnia przed początkiem działania rozporządzenia „pieniądze za praworządność”. Mam nadzieję, że ten kolejny przypadek uwłaszczanie się pisowatych, tym razem na prywatnym majątku, jednak nie ujdzie im w UE na sucho – współwłaścicielami Idea Banku są podmioty zagraniczne. 
31 12 2020 Gdzie jest prezydent?
Andrzej Duda zniknął. Polityk, który wygrał wybory z poparciem blisko 10,5 mln obywateli, pokazał, że ani on wyborcom, ani oni jemu – nie są już więcej potrzebni.
…...nie było go we wrześniu, gdy przez Polskę przetaczała się awantura w sprawie uchwalenia tzw. „piątki dla zwierząt”.....
Jak słoń w składzie porcelany zachował się w sprawie aborcyjnego wyroku TK. Najpierw pogratulował prezes Przyłębskiej, potem wycofał się i zgłosił własny projekt.....
Nie zwołał Rady Bezpieczeństwa Narodowego, o co prosiła go opozycja, nie odniósł się w żaden sposób do sprzecznych z Konstytucją rządowych rozporządzeń......
Więcej na podstronie Aktualności

31 12 2020 WP: Wśród WYGRANYCH polityków 2020 roku Lempart, Bosak, Duda i Hołownia.
Redaktor Michał Wróblewski z Wirtualnej Polski zapytał specjalistów z politologii o wskazanie kilku politycznych wygranych i przegranych tego roku. I tak doktor Anna Materska-Sosnowska wśród wygranych polityków wskazała – Jarosława Gowina, Michała Dworczyka, Krzysztofa Bosaka i Konfederację oraz Strajk Kobiet i Martę Lempart. Zdziwienie może budzić wskazanie Gowina. „Postawił się PiS-owi w sprawie wyborów. Uratował wybory prezydenckie. Wykazał się odpowiedzialnością. Również przy okazji negocjacji budżetowych w ramach UE, kiedy sprzeciwił się twardo wetu, które proponowała Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. Gowin pozytywnie zapisze się na karcie historii politycznej mijającego roku” – wytłumaczyła w rozmowie z Wirtualną Polską Materska-Sosnowska.
Wśród przegranych ekspertka wskazała Mateusza Morawieckiego, Zbigniewa Ziobrę, Beatę Szydło, Jarosława Kaczyńskiego, Rafała Trzaskowskiego, Borysa Budkę oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza. Inny ranking przedstawił doktor Rafał Chwedoruk. Wygranymi, zdaniem Chwedoruka, są Andrzej Duda i Szymon Hołownia. Przegranymi natomiast: Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Borys Budka. „Wyborom prezydenckim towarzyszyły nadzwyczajne okoliczności. Mimo to dokonanie reelekcji zdarza się dopiero drugi raz w polskim systemie politycznym. Dlatego to sukces Andrzeja Dudy” – wytłumaczył tak wysoką pozycję Dudy. Doktor Bartłomiej Machnik za wygranych uznał Andrzeja Dudę, Szymona Hołownię oraz Krzysztofa Bosaka. Za przegranych: Borysa Budkę i Jadwigę Emilewicz.
Kolejnym ekspertem, który się wypowiedział na ten temat, jest doktor Renata Mieńkowska-Norkiene. Wygranym jest dla niej Szymon Hołownia. Wśród przegranych wymieniła natomiast znacznie więcej polityków, bo Roberta Biedronia, Mateusza Morawieckiego, Rafała Trzaskowskiego, Małgorzatę Kidawę-Błońską, Borysa Budkę, Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Tomasza Grodzkiego.
A według was, którzy politycy są wygranymi, a którzy przegranymi w 2020 r.?
Źródło: wp.pl
Jedynym przegranym jest naród, bo oni wszyscy wygrali, zobaczcie jak fortuny swoje pomnożyli!? 
30 12 2020 Dlaczego Polska jest ciągle pariasem Europy?
Jakie są przyczyny tego, iż po 30 latach przemian polityczno- ekonomicznych wynagrodzenia Polaków są w dalszym ciągu kilka razy niższe od tych w Europie Zachodniej? Dlaczego w znacznie krótszym czasie (5-10 lat) innym państwom udało się wyjść z podobnego ubóstwa i osiągnąć najwyższy na świecie standard życia swych obywateli (np. Irlandii, Nowej Zelandii czy Singapurowi)?....
Dlaczego my, Polacy jesteśmy tacy biedni? Prawie tak, jak ruskie raby, a cztery razy biedniejsi od Greków i szesnaście razy biedniejsi od Szwajcarów. Kto nas okrada? Nikt, każdy bierze tylko to co mu się słusznie należy. W takich Stanach Zjednoczonych....
Więcej na podstronie Polityka
30 12 2020 Niemiecki ekspert: "Zbudowaliśmy Polskę jako kraj taniej siły roboczej".
To Balcerowicz wprowadzający nowe zasady wolnego rynku oddawał całe gałęzie przemysłu w ręce Niemców głosząc, że należy im oddać wszystko za darmo, bo oni Niemcy nauczą nas gospodarzyć... nauczyli Polaków niewolnictwa.....
Dzieła zniszczenia dokończyli "politycy" SLD/PO (Donald Tusk) którzy we współpracy z Niemcami rozdali polską gospodarkę i nie zostało prawie nic......
Polska po 1989 roku stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który jest dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód. No chyba, że chodzi o wykształconych fachowców, którzy wieją z Polski za chlebem.....
Więcej na podstronie Aktualności
30 12 2020 Jarosław Kaczyński miał nieproszonych gości. "Zaszczepili prezesa".
Jarosław Kaczyński zadeklarował, że zamierza przyjąć szczepionkę przeciw koronawirusowi tak szybko, jak będzie to możliwe. W poniedziałek przed jego domem obył się happening pod nazwą "Drużyna szczepienia". Wśród przebierańców znaleźli się kardynał i pielęgniarka, a kilka osób miało na sobie kombinezony ochronne. Wszystko to w ramach happeningu pod tytułem "Drużyna szczepienia", zorganizowanego przez "Lotną Brygadę Opozycji". Uczestnikom happeningu towarzyszyli policjanci. "Drużyna szczepienia" w obstawie policji oraz w asyście zwierzchników kościoła i Telewizji Narodowej udała się na warszawski Żoliborz, gdzie siostra wielokrotnie przełożona, z błogosławieństwem biskupa dokonała zaszczepienia pacjenta 'zero'" - czytamy w tweecie "Lotnej Brygady Opozycji".
Źródło wp.pl
Dlaczego tak ślimaczy się to szczepienie przeciw COVID 19!? Znowu procedury NFZ ponad wszystko, zastrzyk trwa kilka sekund, a biurokracja kilkadziesiąt minut!? Szczepionki zostają jak tak dalej będą szczepić to i w sto lat nie uporają się z tym.
Z forum: Brylancie, na sylwestra przyjdziemy. Pamiętaj, by catering zapewniła kucharka z trybunału kucharskiego. 
Akcja: „Sylwester u Kaczora”. W mediach społecznościowych Warszawiacy skrzykują się na najmodniejszą imprezę roku – Sylwester na Żoliborzu. „Sylwester u Kaczora to spontaniczne wydarzenie mające zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową. Organizatorzy zapewniają oświetlenie w postaci migających niebieskich świateł oraz spontaniczne łamanie rąk, pałowanie, a dla najbardziej wytrwałych porcja gazu pieprzowego gratis”. 
30 12 2020 Koronawirus. Dyskoteka na 200 osób w Gdańsku. Sanepid wydał decyzję.
"Specjalny Świąteczny Trening" - pod takim hasłem w jednym z gdańskich klubów nocnych odbywała się impreza, która zgromadziła ponad 200 osób. I choć organizator zapewniał, że to ćwiczenia przed letnim konkursem, to sanepid nie podzielił jego wykładni. Do akcji może włączyć się także prokuratura. Klub w Gdańsku znalazł "sprytny" sposób na ominięcie obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa - zorganizował "trening" tańca, na który przyszło 213 osób. Służby jednak nie mają wątpliwości: to była po prostu nocna dyskoteka. Lokalny sanepid wydał surową decyzję w stosunku do organizatora imprezy i nałożył mandat w wysokości 30 tys. złotych. "W opinii inspekcji sanitarnej organizacja i przebieg tego wydarzenia stanowiło naruszenie przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 r.w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii" - czytamy w komunikacie. "W związku z powyższym, jeszcze raz gorąco apeluję do wszystkich o bezwzględne przestrzeganie przepisów przeciwepidemicznych. Zostały one ustanowione w celu ochrony zdrowia i życia obywateli naszego kraju. Jakiekolwiek próby ich omijania czy lekceważenia, nie mogą być akceptowane" - dodaje sanepid. Decyzję pochwalił we wtorkowy wieczór minister zdrowia. "Szybka i stanowcza reakcja na doniesienia o organizacji w jednym z nocnych klubów w Gdańsku imprezy "Specjalny Świąteczny Trening" z udziałem 213 osób. Skrajna nieodpowiedzialność organizatora! Zero tolerancji" - napisał na Twitterze Adam Niedzielski. Jednocześnie RMF FM informuje, że sprawą dyskoteki może zająć się prokuratura. Z ustaleń policji wynika, że mimo obowiązujących obostrzeń, w gdańskim klubie cyklicznie dochodziło do organizacji imprez z udziałem licznych gości. Mundurowi twierdzą, że właściciel miał tłumaczyć, że w klubie w trakcie świąt nie odbywała się impreza czy dyskoteka, a "trening" do tanecznych zawodów, planowanych na lipiec przyszłego roku.
Źródło wp.pl
W kościele na tańcach, czy markecie jednocześnie przebywa dużo więcej osób, i jakoś właściciele mandatów nie otrzymują!? Z forum: A na urodzinach rydzyka ani policja ani sanepid nie interweniowali to jest państwo równych i równiejszych tak teraz ta partia powinna się nazywać. Mam nadzieję że wygra odszkodowanie w sądzie. 
29 12 2020 Pan premier Herodem a "epidemia" szaleje...
Entuzjazm szczepionkowy studzą nieco niewdzięcznicy(...)Nadal około 50% dorosłych Polaków nie chce przyjąć dobrodziejstwa darmowej szczepionki....
"Epidemia" coraz mnie obchodzi zwykłych ludzi dlatego rządzący wymyślają co chwilę nowe zagrożenia. A to wirus mutuje zgodnie z uzgodnieniami......
Powrót do normalności, jak zapłacimy większe podatki !? Darmowe szczepienia, no to poczytajcie sobie jakie podatki wprowadza Morawiecki po Nowym Roku!?....
Więcej na podstronie Aktualności


29 12 2020 Pan premier i Pinokio - analiza porównawcza...
W czasach niesławnego nie-rządu Tuska i Kopacz-ki nie miałem wątpliwości, że trzeba tę sitwę zwalczać i pokazywać co złego robi dla Polski i jak ją okrada.....
….od momentu wyboru nowego premiera Morawieckiego, po niezrozumiałej wtedy dymisji pani premier Szydło, sprawy zaczęły iść coraz gorzej.....
Zaczyna sypać się rządowa narracja, dotycząca gigantycznego "sukcesu" pana premiera w grudniu w Brukseli. Oto bowiem jeszcze w ostatnich dniach prezydencji niemieckiej w UE.....
Wyszło na jaw jak rządzący rozumieją pojęcie "dobrowolności szczepień"(....)informuję, że w 2021 roku tylko zaszczepieni żołnierze będą kierowani na kursy i szkolenia, w tym podoficerskie i oficerskie, a także na kursy kwalifikacyjne i doskonalące (...) jedynie żołnierze, którzy poddali się szczepieniu.....
Więcej na podstronie Aktualności

29 12 2020 Gajos: „MAŁY CZŁOWIEK jednym ruchem podzielił kraj”. Artyści kontra PiS.
W tym roku ludzie ze świata kultury wielokrotnie ostro krytykowali rządzący PiS. Bez wątpienia palma pierwszeństwa w krytyce PiS należy się Januszowi Gajosowi. „Coś takiego, co wykonał mały – przepraszam za wyrażenie – mały człowiek, jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części… To jest zbrodnia, ponieważ znamy takie przykłady, takie pociągnięcia z historii.  W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie. Tak powstawało to, co się później nazwało hitleryzmem. Takie dosyć ordynarne wskazywanie jedną ręką: ‘Jest ci źle? Powiem ci, dlaczego: bo on cię okrada’. To jest coś strasznego, ale to działa. Z taką logiką, że włos się jeży na głowie” – aktor powiedział w wywiadzie udzielonym podczas 26. edycji festiwalu Pol’and’Rock. W ostrych słowach do przedstawiciela PiS, premiera Mateusza Morawieckiego, odniósł się też popularny pisarz Jakub Żulczyk (autor m.in. „Czarnego Słońca”). „Kościoły se zamknij, pajacu, gdzie w najlepsze trwa superspreading wśród seniorów, a nie siłownie i baseny” – zwrócił się po tym, gdy rząd zdecydował o pozamykaniu na czas pandemii siłowni i innych obiektów sportowych. Świadectwo swojej antyrządowej postawy dał też Jan Peszek. „To władza, która jest głupia, prymitywna i kompletnie nieczuła na sztukę. Na pewno taka władza rządzi obecnie w Polsce – pozbawiona gustu i możliwości rozróżniania jakości. Artyści zawsze byli solą w oku polityków, bo mają jeden teren, którego politycy im zazdroszczą, to jest teren wolność” – aktor powiedział w rozmowie z Onetem, oceniając relacje pomiędzy artystami a prawicową władzą. Wśród znanych krytyków PiS znalazło się też wielu innych artystów. Ich postawa pokazuje, że większość świata kultury nie godzi się na szkodliwe działania prawicy.
Źródło: onet.pl
Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi.
Z forum: Tak było za komuny. Byli ludzie mediów i kultury idący razem z nią i byli ci jej się sprzeciwiający. Ci pierwsi po zmianie władzy zostali napiętnowani i uznani za współpracowników komuszej dyktatury. Podobnie będzie z dzisiejszymi piewcami obecnej władzy.

29 12 2020 Brak jasnych przepisów, co grozi za wyjście z domu w Sylwestra.
„Fakty” TVN próbowały ustalić, co konkretnie grozi nam za wyjście z domu w Sylwestra, Biuro Prasowe Komendy Głównej odmówiło rozmowy, w zamian za to TVN otrzymała nagranie: „Policjanci każdorazowo, w przypadku podejmowania przez siebie interwencji wobec sprawców wykroczeń, w sposób indywidualny podchodzą do tego typu sytuacji i sami podejmują decyzję o sposobie ich zakończenia…To może być pouczenie, to może być nałożony mandat karny, a w szczególnych przypadkach policjanci mogą skierować wniosek o ukaranie do sądu”. To oznacza, że nie ma jasnej wykładni wprowadzonego ostatnio zakazu przemieszczania się. Na razie spod zakazu wyjęte są spacery z psem oraz wyjście do sklepu po niezbędne zakupy. Zamieszanie związane z Sylwestrem zwiększyło jeszcze odwołanie przez premiera Morawieckiego wprowadzonej bezprawnie godziny policyjnej, która miała obowiązywać od 19.00 w czwartek do 6.00 rano w piątek. Zamiast tego premier odwołał się do „rozsądku i odpowiedzialności obywateli” oraz zaapelował o przestrzeganie zakazu przemieszczania się.
Wszystko zależy zatem od oceny indywidualnej policjanta. Tymczasem Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy Wolne Sądy tłumaczy, że „funkcjonariusz publiczny nie jest od tego, by interpretować przepisy prawa”. Radzi też nie przyjmować mandatów i odwołać się do sądu.
Źródło: Wyborcza.pl
A któremu policjantowi będzie się chciało w noc sylwestrową jeździć po mieście, a tym bardziej po wioskach, no chyba, że pić im się zechce, a na komisariacie już nic nie będzie!?
A czy wizyta w noc sylwestrową na stacji benzynowej w celu zakupu alkoholu, będzie traktowana jako zaspokojenie niezbędnej potrzeby życiowej!? Wszak trzeźwienie to jest dopiero męczarnia!?
Z forum: Ciekawi mnie czy w tym państwie prawa wedle uznania, będą jeździć w noc sylwestrową taksówki. Jakoś trzeba do domu wrócić. Nie każdy ma siłę siedzieć do rana.

29 12 2020 Zmiany w prawie pod „Sylwestra z Dwójką”.
Występ Zenka Martyniuka uratowany! W ostatniej chwili rząd dopisał ekipy telewizyjne i radiowe do grona osób mogących korzystać z noclegu w hotelach! Chodzi o rozporządzenie dotyczące Sylwestra, które ukazało się w Dzienniku Ustaw 27 grudnia i weszło w życie następnego dnia. Znajduje się tam lista osób, które mimo lockdownu mogą korzystać z usług hoteli. Początkowo mieli to być wyłącznie medycy, żołnierze, dyplomaci, kierowcy zawodowi i pracownicy kolei. W ostatniej chwili dopisano, że zakaz nie dotyczy  „osób bezpośrednio zaangażowanych w przygotowanie treści wykorzystywanych przez nadawców posiadających koncesję, o której mowa w art. 33 ust. 1 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz.U. z 2020 r. poz. 805), w związku z wykonywaniem zadań zawodowych lub działalności gospodarczej związanej z przygotowaniem treści wykorzystywanych przez tych nadawców”. Zdaniem wielu osób z branży, wyjątek został zrobiony po to, aby umożliwić TVP realizację  „Sylwestra Marzeń” z Ostródy, tak głośno i hucznie już zapowiadanego. „W tym czasie nikt inny nie planuje sylwestrowych koncertów plenerowych. To jest tzw. lex specialis, które zapewne odnosi się wyłącznie do planów programowych TVP i prezesa Jacka Kurskiego” – skomentował Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” i prezes Izby Wydawców Prasy. Natomiast prawnik i były członek KRRiTV, Wojciech Dziamdziora, twierdzi, że wynika to z zasady wolności słowa i przepływu informacji. „Dziennikarze, a szczególnie reporterzy … powinni być uprawnieni do zatrzymywania się w hotelach, kiedy jest to związane z realizacją ich zadań dziennikarskich”.  Zenek Martyniuk powinien być bardzo wdzięczny rządowi, że mimo pisanych w pośpiechu i na kolanie rozporządzeń, ktoś pomyślał o tym, by umożliwić telewidzom oglądanie tak inteligentnej rozrywki, jak sylwestrowy program TVP.
Źródło: money.pl
Nie rozumiem jednego w sklepie mogę zrobić zakupy, pójść do kościoła, a już w restauracji nie zjem, w hotelu nie zamieszkam!? O co tu naprawdę chodzi, by je oddać w ręce obcego kapitału za złotówkę!?
Z forum: "Zmiany wprowadzono po to, by umożliwić TVP realizację sylwestrowego programu." Coraz lepiej. - Hahaha i oni chcą żeby ludzie poważnie traktowali obostrzenia?
Hotele zamknięte? Nie dla pracowników TVP i innych stacji. Bo "Sylwester z Dwójką" i skoki. 
27 12 2020 Wiemy ile kosztowała budowa szpitali tymczasowych w Polsce.
Zestawienie obejmuje środki wydane na budowę 19 placówek(....) Łącznie wydane środki to 518 163 483 zł.(.....) Ta gigantyczna kwota nie obejmuje budowy wielkiej placówki na Stadionie Narodowym w Warszawie.....
Jak wynika z odpowiedzi wiceministra zdrowia, najwięcej pochłonęła budowa szpitala we Wrocławiu, bo aż 75,6 mln zł.......
Tuż przed świętami szpital we Wrocławiu nadal stał pusty. Nie przyjęto do niego żadnych pacjentów i nie wiadomo czy w ogóle to nastąpi.....
Morawiecki wydał setki milionów złotych na budowę szpitali widm, które stoją puste, no ale co niektórym niezłe dochody przyniosły!? Ciekawe ile na szpitalach tymczasowych zarobił Morawiecki, Szumowski, Niedzielski....!? 
Więcej na podstronie Polityka
28 12 2020 Dworczyk: Kaczyński podda się szczepieniu.
Jeśli mają cokolwiek skutecznego to on i inni na górze już dawno sobie to zapodali. Tylko idiota myśli że grzecznie będą czekać w kolejce bo żul spod sklepu czy babcia z DPS jest pierwszy w kolejce......
Więcej na podstronie Aktualności

28 12 2020 Nowacka straszy PiS „JESIENIĄ ŚREDNIOWIECZA”. Szykują się kolejne protesty?
„Kobiety osiągnęły to, o czym mówiłam: zablokowały wyrok TK. Wiele z nich wystraszyła brutalizacja działań policji. Również szykany w mniejszych miejscowościach. Kaczyński odniósł w tym przypadku chwilowy ‘sukces’, ale tylko pozorny.....
Więcej na podstronie Aktualności
28 12 2020 Koronawirus. "Jarmark" na Placu Zamkowym. Południowcy cierpią, stolica bawi się w najlepsze.
Obostrzenia obostrzeniami, Polacy zawsze znają sposób, by obejść każdy zakaz. Tym razem padło na Plac Zamkowy w Warszawie, który w czasie długiego weekendu był zapełniony po brzegi. Czemu restrykcje nie obowiązują wszystkich po równo?
Obostrzenia mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa od początku budziły wiele kontrowersji, stawiając na przeciw siebie zwolenników rozwiązań surowych, z tymi którzy opowiadają się za "miękkim lockdownem". Na samym końcu w grę wchodzi jednak czynnik ludzki. Narodowa kwarantanna za pasem, a Polacy chętniej niż wcześniej korzystają z uroków zimowej aury. Na krążących po internecie zdjęciach widać nieprzebrane tłumy "szturmujące" Plac Zamkowy w Warszawie i okolice. Niestrudzone świątecznym wypoczynkiem rodziny spędzają wieczory przy cieszących się dużym zainteresowaniem instalacjach świetlnych i punktach gastronomicznych wydających jedzenie na wynos. Cepelia przeszła z gór do stolicy - rządzą "serki z gór" i zakręcone frytki - komentują ironicznie obrazki ze stolicy internauci. Sytuacja w praktyce nie napawa jednak optymizmem. Na jeden dzień przed wejściem w życie zakazu w Bałtowie pod Ostrowcem Świętokrzyskim pojawiły się tłumy wielbicieli sportów zimowych, chcących skorzystać z ostatniej w tym roku szansy na szusowanie. Na zdjęciach nadesłanych na dziejesie.wp.pl widać długie kolejki ustawiające się do punktów usługowych i wyciągów.
Źródło wp.pl
"Jarmark" na Placu Zamkowym. Południowcy cierpią, stolica bawi się w najlepsze. Czy podobnie będzie w Sylwestra w całej Polsce, no bo skoro na Palcu Zamkowym było można, to dlaczego nie zorganizować tego w innych miejscach!?
Z forum: Restrykcje nie obejmują wszystkich, bo rząd dał przykład w Toruniu u RYDZYKA jak traktuje pandemie , i ludzie biorą przykład jakoby wirus wszystkich nie atakował. 
28 12 2020 Rząd bierze się za bezrobotnych.
Zła wiadomość dla osób, które zapisują się w urzędach pracy jako bezrobotni tylko dlatego, by mieć prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek zapowiada w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” reformę urzędów pracy.
Rząd planuje oddzielić statut bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego. Jak podaje „GDP”, „zreformowane urzędy pracy miałyby kłaść większy nacisk na aktywizację zawodową i wspierać rozwój kompetencji pracowników przez całe życie. Istotną korektą ma być oddzielenie statusu bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego. Nie chodzi o pozbawienie opieki zdrowotnej osób pozostających bez pracy, ale o ukrócenie zjawiska rejestrowania się pracujących na czarno jako bezrobotnych tylko po to, by mieć prawo do leczenia”. Zapewne rozniesie się teraz po Polsce głos oburzenia tych, którzy szli na łatwiznę. Potraktują to jako bezpardonowy atak na swoją wolność i swoje prawa. No bo jak to? Odbierać im to, co im się należy jak psu zupa? Akurat ten pomysł ma sens, bo może już czas najwyższy, by nasze narodowe leniuszki, przestały stawiać na cwaniactwo, wyciągać wiecznie rękę po wsparcie socjalne i wzięli się do roboty? A że dzięki temu PiS straci kolejnych wielbicieli…no cóż, mnie to nie martwi.
Źródło: bankier.pl
Nie ma osoby w Polsce która nie miałaby by prawa do bezpłatnej opieki zdrowotnej..... W Rzeczypospolitej Polskiej Konstytucja gwarantuje wszystkim obywatelom opiekę zdrowotną. I w tym momencie powinniśmy się zatrzymać. Jeśli wszyscy Polacy mają prawo do wszystkich świadczeń z zakresu opieki zdrowotnej to po co potrzebne jest tego sprawdzanie? Nawet bezrobotny jest przez MOPS ubezpieczony.
Czy tu chodzi o to by pacjent na schodach szpitala padł. No ale to tak nie humanitarnie i co inni chorzy powiedzą. Dlatego najlepiej by było gdyby pacjent ten biedny nie miał sił opuścić miejsca zamieszkania. A może ta reforma PUP-ów ma na celu stworzenie dodatkowych dobrze płatnych stanowisk pracy dla rodziny, znajomych z PiS- u!?

28 12 2020 Orlen dał kasę na turnieje im. Lecha Kaczyńskiego. Na trybunach zasiadły PLUSZAKI.
PKN Orlen został sponsorem I Memoriału im. Lecha Kaczyńskiego, w ramach którego kobiece drużyny siatkarskie rozgrywają serię meczów w Częstochowie. Jednocześnie odbywa się dotowany przez spółkę Turniej Piłki Siatkowej PKN Orlen VOLLEY CUP 2020 im. Lecha Kaczyńskiego dla męskich drużyn sportowych. Wydarzenie to odbywa się w hali sportowej we Wrocławiu. Druga ze wspomnianych imprez, jak twierdzą sami organizatorzy, ma na celu… „upamiętnienie nieodżałowanego kibica polskiego sportu” Lecha Kaczyńskiego. Co ciekawe, we Wrocławiu, z uwagi na obostrzenia sanitarne, zamiast kibiców posadzono kilkadziesiąt pluszowych misiów ubranych w koszulki. „Gazeta Wyborcza” w opublikowanym przez siebie artykule podaje, że nieoficjalnie spekuluje się o zainicjowaniu tych rozgrywek przez Ryszarda Czarneckiego z PiS. Europoseł jest równocześnie wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Czarnecki miał przekonać do idei zawodów prezesa Orlen – Daniela Obajtka, który zasłynął ostatnio z przejęcia lwiej części dzienników i tygodników lokalnych. Co ma na celu zorganizowanie tak niecodziennych zawodów sportowych? Wspomniana „Wyborcza” sugeruje, że chodzi w nich o to, aby Czarnecki i Obajtek „zapunktowali” u przywódcy PiS – Jarosława Kaczyńskiego. Szkoda tylko, że to „punktowanie” odbywa się za publiczne pieniądze.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: PKN Orlen zorganizuje turniej siatkówki im. Lecha Kaczyńskiego. W ten sposób organizatorzy chcą upamiętnić "nieodżałowanego kibica polskiego sportu". To jakiś obłęd.Dla napompowanego własnym ego partyjnego buca ,który kiedyś chciał być prezesem PZPN- na szczęście dobrzy ludzie wybili mu to z głowy- jest okazja aby się lansować za nasze pieniądze. „Obatel” uważa ,że dzień bez wazeliny, to dzień stracony, jak również dzień bez dojenia Unii . Można nawet rozpisywać podróże cabrioletem z Brukseli do Jasła a członkowie i sympatycy PiS-u wszystko mu wybaczą. Zaś co do Lecha Kaczyńskiego, to nie ceniłem go za pogardzanie prostym ludem. Pamiętacie słynne:” spieprzaj dziadu”? 
27 12 2020 Płakać, krzyczeć, a może się śmiać!?
Towarzyszki i Towarzysze, proletariusze! Szczepcie się…
Towarzyszki i Towarzysze, ludu pracujący miast i wsi. To właśnie dziś nadejszła ta wiekopomna chwila. Dziś Ciało Narodu powstało z kolan, dziś nadeszła nadzieja na lepsze jutro. To dziś wbito pierwszy zastrzyk, który poprowadzi naród ku przyszłości. Chłoporobotnicy powrócą bezpiecznie do swoich zajęć, a ludzie miast i urzędnicy do swoich biur i biurek. To wielki krok ludzkości, to podniosła chwila, aby ciało ludu cieszyło się końskim zdrowiem. Wszystko to oczywiście przez wysiłek nas wszystkich, ale też i zatroskanego aparatu władzy, ale i zwykłych obywateli, przodowników pracy, oraz sygnalistów... Obywatele, każda porcja szczepionki na śmiercionośną zarazę to tak jakby nóż wbity w plecy putinowskiemu imperializmowi. Dziś ucinamy łeb covidowej hydrze, a jeśli w przyszłości zajdzie potrzeba, to u samej rzyci.
Towarzysze i Towarzyszki, jeszcze wczoraj staliśmy o krok nad przepaścią. Dziś wykonaliśmy ogromny krok naprzód. To właśnie dziś odrzucicie wszelkie ograniczenia i zakazy, to dziś poczujecie szczodrość i dobroć aparatu państwa. Dziś zaświeciła jutrzenka nadziei na przyszłość. Ale uważajcie, uważajcie Towarzyszki i Towarzysze. Wróg ludu czai się zewsząd i za każdym rogiem. To zaplute karły reakcji, które nie chcą waszego dobra, nie chcą waszego szczęścia, nie chcą waszego zdrowia. Te zaplute karły pragną tylko waszej śmierci, pragną oderwać wam ostatni respirator, pragną zaszczepić w was imperialne ziarno niepewności. Już dziś mówimy, już dziś głośno krzyczymy...zaplutym karłom, skrytożercom waszego zdrowia mówimy stanowcze nie! Towarzyszki i Towarzysze, patrzę w przyszłość i widzę oczami wyobraźni nowy ład i porządek, nową jakość życia, ludzkie szczęście i swobodę. To światełko w tunelu, a tunel prowadzi, tylko w jednym, słusznym kierunku... do krainy wiecznej szczęśliwości. Już dziś, szanowne Towarzyszki i Towarzysze jest to możliwe, jest możliwe aby osiągnąć to, o czym wielu mogło tylko pomarzyć. Dziś jesteśmy na kursie do osiągnięcia upragnionej nirvany... To jak, Towarzysze i Towarzyszki? Pomrzecie?
Źródło niepoprawni.pl

27 12 2020 Pierwszy medyk USA.
W wielu krajach, nie tylko w Polsce trwa intensywna (nachalna) kampania przekonywania ludzi do tego, aby zaszczepili się przeciwko wirusowi covid-19. Wygląda jednak na to, że im głośniejsza i bardziej nachalna jest ta akcja, jej skutki odnoszą przeciwny od zamierzonego skutek. Liczba sceptyków rośnie i nie pomagają rządowi nawet wypowiedzi takich specjalistów jak prof. K. Simon, prof. Andrzej Horban i prof. Jarosław Pinkas podczas zadawania im pytań przez A. Dudę w czasie rozmowy transmitowanej przez telewizję. Niestety w prorządowych mediach nie dopuszcza się głosów tych specjalistów, którzy są przeciwni szczepieniu Polaków czymś, co zostało "sklecone" w ciągu kilku miesięcy, a nie jak to zazwyczaj bywa w ciągu kilku, lub nawet kilkunastu lat. Czy logicznym jest także mianowanie ekonomisty Niedzielskiego ministrem zdrowia? Nie będę się jednak rozpisywał na temat, który wałkowany jest w różnych mediach od wiosny tego roku. Nie będę też wymieniał lekarzy z tytułami doktorów i profesorów, którzy są przeciwni "wyszczepianiu" ludzi. Celem mojej notki jest pokazanie czegoś, co wzbudza wiele podejrzeń co do uczciwości tych, którzy gwarantują bezpieczeństwo szczepionek i mówią, że sami się zaszczepią. Poniżej zamieszczam wywiad z pierwszym lekarzem Stanów Zjednoczonych, który był doradcą wielu amerykańskich prezydentów, a także obecnego, D. Trump'a. Na ekranach telewizorów Amerykanie mogli zobaczyć moment zaszczepienia tego człowieka, jak i wywiad z nim następnego dnia, gdy zapewnia, że po szczepieniu czuje się "w miarę dobrze" i, że jest po dobrze przespanej nocy. Ciekawy jest moment jego szczepienia, kiedy jest zasłonięty przez pielęgniarkę, jak i ciekawe są jego słowa, oraz ruch ręki podczas telewizyjnego wywiadu. Jak było widać podczas transmitowanego szczepienia był on szczepiony w lewe ramię, natomiast podczas wywiadu z nim na drugi dzień, wskazuje on "obolałe" po szczepieniu prawe ramię. Czy można się tak pomylić? Nie chcę twierdzić na sto procent, że nie był zaszczepiony, ale wygląda to dziwnie, a komentarze Amerykanów pod nagraniem też dają wiele do myślenia. Oceńcie Państwo sami. Najciekawsza część nagrania zaczyna się od pierwszej minuty. Adres linku do filmu: https://youtu.be/rc0adfha668
Źródło: niepoprawni.pl
Powrót do normalności, jak zapłacimy większe podatki !? Darmowe szczepienia, no to poczytajcie sobie jakie podatki wprowadza Morawiecki po Nowym Roku!?
W USA w transmitowanych szczepieniach, szczepią w lewą rękę, a podczas wywiadu boli prawa!? Cuda się zdarzają!?
24 12 2020 W Wigilię nie tylko zwierzęta, ale i niektórzy homo sapiens, mówią ludzkim głosem.
Wow, doczekaliśmy się życzeń od prezesa. Tym razem ugryzł się w język i odpuścił sobie dywagacje na temat podłej opozycji i tej gorszej części polskiego narodu. Skoncentrował się na tym, co Boże Narodzenie niesie, czyli na jedności, radości, nadziei, dobrej przyszłości dla całego narodu.
Kaczyński wierzy, że „przyszły, zbliżający się 2021 rok będzie rokiem, w którym ta zaraza, która nas dotknęła, zakończy się, że potrafimy zwyciężyć, byśmy odetchnęli, byśmy mogli spokojnie dalej żyć, pracować, bawić się”. Jest też przekonany, że „musimy być cierpliwi, zdecydowani, kiedy trzeba – zdyscyplinowani i przede wszystkim razem” i tego życzy wszystkim, „wszystkim Polakom, niezależnie od tego, gdzie są, kim są, jakie mają poglądy, czym się od siebie różnią. Dzisiaj, w tym tak szczególnym dniu, prezes nagle zauważył, że wszyscy jesteśmy jedną, wielką, narodową rodziną. Mało tego, wierzy też, iż jesteśmy, jako rodzina i będziemy, częścią wielkiej rodziny europejskiej. Muszę przyznać, że faktycznie, Wigilia to ten czas, gdy co niektórzy przypominają sobie, jak miło jest mówić ludzkim głosem. Szkoda, że za kilka dni wszystko wróci do normy, prezes już nie będzie się czuł zobligowany do prawienia miłych słówek i znowu będzie fundował nam jazdę bez trzymanki.
Źródło: gazeta.pl
Boże chroń mnie przed taką rodziną jak Kaczyński z pisowcami, jak przed ogniem i wodą!?

24 12 2020 Jedno jest pewne. Urzędnicy Kancelarii Premiera i rząd z głodu nie padną.
Osoby, zatrudnione w Kancelarii Premiera bardzo ciężko pracują, więc nikogo nie powinno dziwić, że mają pod nosem stołówkę, do której wpadają, gdy już głód skręca im kiszki i choć na chwilę chcą się oderwać od tej harówki, jaką im premier funduje. Centrum Obsługi Administracji Rządowej dobrze wie, że Polak głodny to wkurzony Polak, a przecież szef potrzebuje pracowników uległych i całkowicie podporządkowanych. Stąd w planie zakupów znajdziemy istne rarytasy, dla przeciętnego obywatela, nie do kupienia, bo drogie jak diabli. To m. in. 7 kilogramów krabów, kilogram kawioru, 7,5 kilogramów krewetek oraz 4,5 kilograma małż oraz 720 kg ryb, w tym przepyszne karmazyny. Do tego tony ciast i 167,5 tony owoców. Teraz, przez 8 dni, firm startujące w przetargu przygotują swoją ofertę, a potem…potem pracownicy Kancelarii będą mogli się zajadać po uszy i zasuwać na chwałę prezesa, premiera i partii. Ależ internauci się wkurzyli przez tego newsa. Jak piszą, „To jest bezczelność i hipokryzja, najpierw wytykali ośmiorniczki za 60zł konkurentom politycznym a sami w kryzysie kiedy pozamykali firmy i nie dają ludziom zarabiać zajadają się kawiorem, krabami i innymi wykwintnymi produktami których wielu Polaków nawet na oczy nie widziało”, czy też „Za podatnika pieniądze będzie wam smakować , sami od siebie nie kupicie , szkoda kasy, oczerniali PO że wydają dużo pieniędzy na żarcie , a to dopiero PIS pokazuje jaki ma szacunek do kasy podatnika , ludzie nie maja co jeść , o te spaślaki będą się opychać owocami morza”.
Źródło: wp.pl
I pomyśleć że za 10 zł można bardzo dobrze się najeść i jeszcze resztę otrzymamy!?

24 12 2020 Ciężkie życie pana Dudy. Nie chce, ale musi się zaszczepić…
Najpierw głośno wyrażał swoje negatywne podejście do szczepień. Teraz zmienił zdanie, ale i tak broni się rękami i nogami przed szczepionką przeciwko Covid-19. O kim mowa? Oczywiście o panu Dudzie. Teraz zapewnia, że jednak się zaszczepi, ale … w ostatniej kolejności, bo przecież już przeszedł koronawirusa i jako ozdrowieniec jest odporny. „Jestem gotów się zaszczepić i wezmę udział w Narodowym Programie Szczepień. Jest tylko kwestia, w jakiej kolejności będą szczepieni ozdrowieńcy. Jeśli tylko będzie taka możliwość, bez odbierania szczepionki komuś bardziej potrzebującemu, oczywiście się zaszczepię, uważam, że tego wymaga w tej sytuacji zdrowy rozsądek”.  Wyraźnie widać, że usiłuje on lawirować między własnymi przekonaniami a potrzebą chwili, więc wprawdzie twierdzi, że „…szczepienie nie powinno być obowiązkowe, ale słuchając ekspertów, myślę, że dobrze byłoby, aby jak największa część społeczeństwa uodporniła się na koronawirusa. Jeśli może to w sposób bezpieczny nastąpić przez szczepionkę, to zachęcam do szczepienia”, ale te słowa nie do końca brzmią przekonująco. Dla internautów sprawa jest jasna. Według jednego z nich, Duda wie, co czyni, bo „Noo tak, poczekam i popatrzę, jakie ludzie mają skutki uboczne”, kolejny dodaje, „w ostatniej kolejności ? ,haha no to raczej wcale….”, a dla innego sprawa jest jasna, „hahahahah to jak tak ma wyglądać zachęcanie Polaków do szczepień to już widzę tłumy ,ale widać że nie w smak mu to mówić, bo z jednej strony każą mu co innego mówić, a to widać, że jest sprzeczne z jego podejściem do tego”.  No to jak jest właściwie? Boi się igły, nie chce, by na nim eksperymentowano, czy jest po prostu antyszczepionkowcem, który został postawiony pod ścianą i musi się zaszczepić, bo tego wymaga funkcja, jaką pełni? A to facet ma problem…
Źródło: interia.pl
Politycy powinni w język otrzymywać szczepionkę, przynajmniej przez pewien czas nie pletliby trzy po trzy!?
22 12 2020 P r z e d r u k
( ) Przy meblu ustawionym przez szefa bezpieki w Magdalence, zasiedli społem różni ludzie, z odmiennymi biografiami, dokonaniami i życiowymi priorytetami. Choć o różnych sumieniach i innym stanie czystości rąk, zarówno w zakresie zabrudzenia krwią jak i lewą kasą, to jednak równi sobie.......
…..jeśli siada się z kimś przy "okrągłym stole" to się akceptuje jego podmiotowość i ścieżką, po której do tego stołu doszedł. A takiemu człowiekowi nie postawimy przecież zarzutów za to, co na tej ścieżce zrobił, kogo i jak skrzywdził. Przecież wszyscy jesteśmy równi, inaczej zawarta umowa nie miałaby sensu.....
A zatem żadnych rozliczeń, żadnych kar, żadnej sprawiedliwości. Nie mógł zostać skazany rycerz okrągłego stołu, ani żaden z jego giermków. O to chodziło. Na tym słynnym meblu można było śmiało wyryć motto obrad " nie będziesz siedział" skoro siedzisz przy tym stole.....
Więcej na podstronie Polityka
23 12 2020 Premier swoje a Kurski organizuje „Sylwestra Marzeń”.
….Morawiecki dodał: Jeśli chodzi o sylwestra, to mocno ograniczamy działania gospodarcze, możliwości organizowania imprez, wyjazdów. Apeluję, by tych obostrzeń przestrzegać, bo tak możemy uratować życie innych ludzi.....
Mimo pandemii, godziny policyjnej w noc sylwestrową i zamkniętych hoteli, TVP szykuje koncert plenerowy w Ostródzie. Publiczność udawać ma ok. 300 tancerzy, a policja i sanepid pewnie będą udawać, że to impreza do 5 osób.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 12 2020 Wirus zmutował i wspomógł szczepionkową propagandę...
Z bolszewicką szczerością szef KPRM potwierdził, że podawanie specyfiku ma być" dobrowolne, darmowe i dwuetapowe". Pożyjemy- zobaczymy, bo już teraz pojawiają się informacje, że NFZ szantażuje POZ-y i medyków, że podmioty, w których znajdą się osoby niezaszczepione nie otrzymają kontraktu na przyszły rok......
Więcej na podstronie Aktualności

23 12 2020 Będzie rozłam? Kaczyński NIE CHCE dzielić się kasą z Gowinem i Ziobrą.
Za kilka dni ma się zebrać Rada Koalicji Zjednoczonej Prawicy z udziałem – Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Jarosława Gowina oraz Zbigniewa Ziobry. Panowie mają rozmawiać m. in. o sytuacji pandemicznej. Co ciekawe, jak informuje Wirtualna Polska, wśród poruszonych tematów zabraknie kwestii ustawy o podziale subwencji budżetowej z koalicjantami PiS. „To dziwne: wszak projekt ustawy w tym zakresie zapowiadany jest od roku. Ponadto PiS obiecało podzielić się z koalicjantami milionami złotych z budżetu państwa przy zawieraniu nowej umowy koalicyjnej kilka miesięcy temu. Dziś jednak Jarosław Kaczyński nie kwapi się do wyjścia naprzeciw oczekiwaniom swoich politycznych partnerów” – podaje w opublikowanym dziś materiale portal. Taki projekt, zgodnie z zapowiedziami, miał być procedowany już jesienią br. Informatorzy WP z obozu partii twierdzą, że Kaczyński nie chce, by nazbyt krnąbrni koalicjanci PiS dostali jakiekolwiek pieniądze należące do partii-matki. Teraz całość pieniędzy z subwencji budżetowej otrzymuje tylko PiS, które startowało samodzielnie i tylko „udostępniło” gowinowcom i ziobrystom miejsca na liście. Dotychczas obaj koalicjanci domagali się 2 mln zł rocznie. Mniejsi sojusznicy w ramach Zjednoczonej Prawicy zapewniają, iż rozmowy z PiS na temat udostępnienia im części pieniędzy z subwencji dalej trwają. Czy jednak Kaczyński będzie na tyle „łaskawy” i podzieli się kasą z „przystawkami”? „Wiele nie wymagamy. Na ochronę prezesa Kaczyńskiego PiS wydaje rocznie tyle, ile my mielibyśmy dostawać jako cała formacja” – powiedział WP jeden z anonimowych polityków z szeregów ziobrystów lub gowinowców.
Źródło: wp.pl
Kasa z subwencji zaraz po wyborach powinna zostać pomiędzy koalicjantami podzielona, a nie cały czas łapę na niej trzyma Kaczyński!?
Z forum: Uprzejmie przypominam, że oni to wszystko robią dla Polski, bo do polityki nie idzie się dla pieniędzy, jak w swej skromności powiedział prezes. Zapomniał tylko dodać, że dla dużych pieniędzy to jak najbardziej.

23 12 2020 Dworczyk: Morawiecki raczej nie zaszczepi się jako jeden z pierwszych.
Szef Kancelarii Premiera RP Michał Dworczyk wziął udział w rozmowie z TVP Info. Polityk wypowiedział się w niej nt. akcji promującej szczepienia, w tym o pomyśle, aby Mateusz Morawiecki dla przykładu zaszczepił się jako jeden z pierwszych.  „Patrząc na nasze życie polityczne, obawiałbym się sytuacji, gdzie taka deklaracja i gotowość do zaszczepienia w pierwszej grupie zaowocowałaby posądzeniem, że premier i członkowie rządu starają się wyjść przed szereg, starają się zawłaszczyć to szczególne dobro, jakim jest szczepionka” – wytłumaczył rozmówca stacji. Jak dodał, premier zaszczepi się, gdy przyjdzie czas na jego grupę wiekową. Najpierw bowiem zaszczepione zostaną osoby z tzw. grupy zero, czyli m.in. pracownicy medyczni, lekarze i farmaceuci. Następnie przyjdzie z kolei czas na seniorów w wieku 60+, służby mundurowe oraz nauczycieli.  Przywołana na początku artykułu akcja promocji szczepień, jak zapewnił Dworczyk, ma ruszyć już pod koniec grudnia tego roku (najprawdopodobniej od 27 grudnia). Będzie się ona odbywać poprzez transmisję spotów i reklam. Szef KPRM, w toku rozmowy, wypowiedział się też o otwarciu granicy Francji dla ruchu tirów z Wysp Brytyjskich (gdzie rozwija się nowa odmiana koronawirusa). Dworczyk powiedział, że premier Mateusz Morawiecki uzyskał już od europejskich polityków gwarancję szybkiego rozwiązania tego palącego problemu.
Źródło: tokfm.pl
Politycy powinni w język otrzymywać szczepionkę, przynajmniej przez pewien czas nie pletliby trzy po trzy!?
Nie za dużo reklamy tej szczepionki!? To jest wbrew zasadzie, że dobry produkt sam się reklamuje!?
Z forum: Może Mateusz przeczytał wywiad z Profesorem Romanem Zielińskim i na wszelki wypadek woli poczekać. „Tak więc, odpowiadając na Pani pytanie, odpowiedź nasuwa się taka: osoby zaszczepione na SARS-CoV-2 nie uchronią się przed zakażeniem koronawirusem, a nawet mogą mieć poważniejsze objawy COVID-19, a co za tym idzie, będą rozsadnikiem tego wirusa.”
Jeśli chodzi o akcję reklamową, to ja mam pomysł, żeby w spotach bez ogródek mówić i pokazywać, że świadoma rezygnacja ze szczepienia to zwykły obciach, wiocha i słoma z butów. Że nie szczepią się debile, pijaki, margines i pisowska hołota. Powinno pomóc.

23 12 2020 Chce szczepić medyków. Antyszczepionkowcy grożą mu ŚMIERCIĄ!
Andrzej Szmit, dyrektor pogotowia z Zielonej Góry, napisał pismo do pracowników, w którym poinformował ich o nieprzedłużeniu kontraktów z niechcącymi się szczepić. „Chciałem wprowadzić obowiązek szczepienia dla wszystkich swoich pracowników po tym, gdy okazało się, że tylko 60 proc. personelu chce to zrobić. Oblig to nie był mój pomysł. Przyszli do mnie lekarze, ratownicy, którzy chcą się zaszczepić i nie zgadzają się, by reszta personelu bagatelizowała zagrożenie. Postawili mi warunek, żebym nie przedłużył kontraktów z osobami, które szczepić się nie chcą, bo oni nie chcą z takimi pracować” – powiedział w rozmowie z „Gazeta Wyborczą”. Treść pisma wyciekła do mediów społecznościowych i wywoła lawinę antyszczepionkowego hejtu wymierzonego w dyrektora pogotowia. Zupełnie rozszalali maniacy zaczęli grozić mężczyźnie i jego rodzinie. Dyrektor pogotowia który chciał obowiązkowo zaszczepić pracowników na COVID-19 dostaje groźby. "- Nie jestem człowiekiem lękliwym, ale z błahszych powodów ludzie byli w tym kraju atakowani nożem - mówi z rezygnacją dyrektor Szmit."  „Będziesz wisiał na stryczku”, „Idziemy po ciebie i twoją żonę”, „Zaszczepimy twoją starą za ten faszyzm, który wprowadzasz”, „Spalimy ci dom i samochód” – to tylko przykładowe wiadomości wysłane do Szmita przez antyszczepionkowców. Przerażony skalą nienawiści mężczyzna postanowił wycofać się z pomysłu. Hejt, jak twierdzi dyrektor placówki, nie spotkałby go, gdyby rząd sam wprowadził przymus szczepień dla pracowników medycznych. Jak dodaje, na takie działanie pozwalają obowiązujące już przepisy prawne. Co więcej, Szmit dodał, że wśród atakujących jego decyzję znalazła się… posłanka PiS. „Jaka jest więc linia programowa rządu?” – zastanawia się mężczyzna.
Źródło: wyborcza.pl
Zaszczepieni kolejny raz w historii będą należeli do rasy panów, a dla pozostałych opaski i druty!?
Kilka dni temu pisałem: Coś w tym musi być, skoro medycy nie chcą się szczepić. Szczepienia są dobrowolne, zatem co się stanie z medykami którzy się nie zaszczepią, zostaną zwolnieni, czy oznaczeni opaskami na ten przykład na ręce!?
Z forum: Groźby należy zgłosić na policję. Z kolei, zmuszanie pracowników do dobrowolnych szczepień jest niedopuszczalne. A medycy, którzy nie chcą się zaszczepić mają rację mówiąc o eksperymencie. Dobrze, że ludzie to nagłośnili.

23 12 2020 Warszawscy urzędnicy wiedzieli o możliwości zaistnienia awarii kolektora?
Wczoraj media informowały o kolejnej awarii w warszawskiej oczyszczalni Czajka. Wirtualna Polska podaje, że warszawscy urzędnicy już wcześniej wiedzieli o tym, że coś złego dzieje się z idącymi przez miasto rurociągami.  Dlatego też spółka MPWiK zamówiła szczegółową ekspertyzę na ten temat w Centrum Analiz Geo i Hydrotechnologicznych, która została dostarczona w ręce przedstawicieli warszawskiej spółki jeszcze w wakacje 2018 r. Dziennikarzom WP udało się poznać treść opracowanego przez naukowców dokumentu. „Naukowcy stwierdzili, że najważniejsze miejskie kolektory, będące swoistymi autostradami dla ścieków, ulegają przyspieszonej degradacji i należy podjąć działania naprawcze. Żywotność rurociągów oszacowano na 15-17 lat. Tymczasem urzędnicy miasta, spółki wodociągowej i producent utrzymywali, że trwałość materiału to minimum 50 lat” – podają dziennikarze WP.
Zawierająca wstrząsające wnioski na temat stanu rurociągów ekspertyza została… utajniona przez urzędników i – jak sugeruje WP – zlekceważona. Spółka, w korespondencji z WP, twierdzi jednak, że część wniosków z zamówionego u naukowców dokumentu została uwzględniona w bieżących działaniach. Przedstawiciele MPWiK mieli zaostrzyć kryteria jakościowe i parametry dla rur. Ponadto, od producentów zaczęli wymagać dłuższej gwarancji na rury i dostarczania do badań próbek wykorzystywanego przy ich produkcji materiału. O wnioskach w ekspertyzie informowała też branża firm wodno-kanalizacyjnych. Najprawdopodobniej doszło więc do przecieków z dokumentu, który, jak się okazuje, jest też dobrze znany Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. Prokuratura ta prowadzi śledztwo ws. awarii rurociągu.
Źródło: wp.pl
Z tego co przecieka do mediów, to Czajka jest już za mała, Warszawa potrzebuje drugiej oczyszczalni!? 
Z forum: To wszystko jest efektem niechlujnej budowy systemu. A pamiętać trzeba, że wybudowano to za warszawskiej prezydentury Kaczyńskiego. 
22 12 2020 Resort zdrowia utrudnia odzyskanie należności za respiratory od handlarza bronią.
W lipcu wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński wycofał wniosek o ściganie handlarza bronią, który nie oddał 70 milionów. Dlaczego? To jest bardzo dobre pytanie...
Więcej na podstronie Aktualności


22 12 2020 Kaczyński zapowiada czystki w rządzie. Wyrzuci tych, którzy się nie zaszczepią!
„Wprost”, powołując się na anonimowe źródło w PiS, przekazał, jakoby Kaczyński miał grozić, że kto publicznie odmówi szczepienia się przeciwko koronawirusowi, wyleci z rządu. Nie jest wykluczone, że prezes sam pozwoli się zaszczepić przed kamerami „dla przykładu”. Pierwszą osobą na celowniku Kaczyńskiego jest wiceminister aktywów państwowych, Janusz Kowalski, który w programie „Newsroom” zapowiedział, że nie ma zamiaru się zaszczepić. Zbigniew Ziobro tłumaczył prezesowi PiS, że Kowalski, jako ozdrowieniec, nie musi się szczepić. Mimo tłumaczenia, Kaczyński kazał mu natychmiast usunąć się z mediów. Unia Europejska rozpoczyna szczepienia po świętach Bożego Narodzenia – 27, 28 i 29 grudnia – oznajmiła Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej. Do Polski pierwszy transport ze szczepionkami ma przylecieć pod koniec grudnia.  Szczepienia mają być darmowe i dobrowolne. Najpierw jednak będą dostępne dla lekarzy, pracowników Pogotowia, szpitali oraz sanepidu. I tylko w całym szczepionkowym zamieszaniu wszyscy zapominają, że o kształcie rządu decyduje premier, nie wicepremier.
Źródło: wp.pl
Zaszczepieni kolejny raz w historii będą należeli do rasy panów, a dla pozostałych opaski i druty!?

22 12 2020 Akcja: „Sylwester u Kaczora”.
W mediach społecznościowych Warszawiacy skrzykują się na najmodniejszą imprezę roku – Sylwester na Żoliborzu. „Sylwester u Kaczora to spontaniczne wydarzenie mające zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową. Organizatorzy zapewniają oświetlenie w postaci migających niebieskich świateł oraz spontaniczne łamanie rąk, pałowanie, a dla najbardziej wytrwałych porcja gazu pieprzowego gratis”. Po Internecie krąży filmik, będący parodią zapowiedzi filmowej z nagraniami z demonstracji Strajku Kobiet. W tle głos oznajmia kolejne atrakcje wieczoru: „Zagrają takie gwiazdy jak DJ Zero, MC Vateusz, syreny policyjne, a o północy specjalny występ orkiestry prewencyjnej policji. Nie może cię tam zabraknąć”. Sylwester ma się rozpocząć o godzinie 19 na ul. Mickiewicza w Warszawie, pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Jest to oczywiście niezgodne z rozporządzeniem Rady Ministrów, w którym mowa jest o zakazie przemieszczania się w noc sylwestrową w godzinach od 19.00 do 6.00. Obowiązuje też zakaz organizowania imprez na więcej niż 5 osób. Tyle, że zarówno rzecznik praw obywatelskich, jak i wybitni prawnicy-konstytucjonaliści tłumaczą, że wydany zakaz przemieszczania się jest niezgodny z prawem, ponieważ narusza Konstytucję. Jedynie nasz zdrowy rozsądek i nasilenie zagrożenia koronawirusem może nas zatrzymać w domu i zniechęcić do grupowych imprez.
Źródło: Wyborcza.pl
Pomysł dobry, tylko czy jest nas stać na niego, grozi nam 1000 zł mandat!?
Jarek! Nie daruję ci tej Nocy!!!

22 12 2020 Ciarka: Możliwa interwencja policji w trakcie wigilii.
Tegoroczna kolacja wigilijna będzie inna niż poprzednie. Wszystko oczywiście przez obowiązujące nas obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Marzenia o licznym rodzinnym spotkaniu musimy odłożyć na lepsze czasy. W tym roku do naszego stołu możemy zaprosić maksymalnie pięć dodatkowych osób. „Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka zaznaczył w rozmowie z PAP, że w kwestii obowiązujących przepisów dotyczących limitu liczby wigilijnych gości policjanci liczą na samodyscyplinę i wzajemne zrozumienie. Nie chcemy przecież mieć do siebie złości w związku z tym, że zaraziliśmy bliskie nam osoby, a zakończyło się to tragicznie”– czytamy na rmf24.pl. Ciarka przypomniał, że policja musi reagować na zgłoszenia o łamaniu wspomnianych obostrzeń: „A takich zgłoszeń otrzymujemy dość dużo, co jest kolejnym przykładem tego, jak wielu naszych obywateli obawia się wirusa”. Rzecznik zapowiedział, że policjanci nie będą w wigilijny wieczór prowadzili „specjalnych działań” pod konkretną nazwą. „Będziemy zwyczajnie reagować jak na inne zgłoszenia czy z własnej inicjatywy”- dodał. Co jednak się stanie jeśli służby otrzymają informację, że gdzieś przebywa więcej osób na wigilijnym spotkaniu niż dopuszczalna liczba? W takim przypadku, jak twierdzi Ciarka, policja: „będzie musiała na takie zgłoszenie zareagować”. Co więcej łamiący obostrzenia muszą się liczyć z możliwymi sankcjami: pouczeniem, mandatem karnym do 500zł, wnioskiem o ukaranie do sądu lub notatką do służb sanitarnych, które w drodze postępowania administracyjnego mogą nałożyć karę do 30 tys. zł.
Rzecznik Komendy Głównej stwierdził, że policja liczy na naszą „odpowiedzialność i samodyscyplinę”. Ze wszech miar to będzie inna wigilia. Oby jedyna taka.
Źródło: rmf24.pl
U mnie przy stole „milicjanci” na „krzywy ryj” się nie załapią!? Mam sąsiada zagorzałego fanatyka Kaczyńskiego, i jak myślicie co w wigilię zrobię!? Oczywista , oczywistość zadzwonię by się przekonać czy tym dniu zwierzęta „wyją” ludzkim głosem!?

22 12 2020 Premierowi „krwawi serce”. Efekt wprowadzanych restrykcji.
Premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu „Gazecie Polskiej”, w którym podzielił się następującą refleksją: „Styczeń i luty to miesiące wyjątkowej aktywności i ekspansji wirusów, wskazuje na to wielu ekspertów. Szczepienia na szeroką skalę rozpoczną się zapewne na przełomie stycznia i lutego. Jeśli do tego czasu wzrost epidemii nabierze niekorzystnego dla nas tempa, to będziemy mieli poważny problem”. W trakcie rozmowy potwierdził, że decyzja o zaszczepieniu się przeciwko koronawirusowi jest kwestią indywidualną i: „nikt nikogo zmuszać do nich [szczepień – przyp. red] nie będzie”. Morawiecki zaapelował o odpowiedzialność i przestrzegł, że nie ma możliwości zakończenia pandemii bez szczepień. Bez nich też nie da się uchronić tysięcy ludzi przed śmiercią i powikłaniami po chorobie. „Szef rządu zaznaczył, że „szczepionka działa” i „nie da się przerwać łańcucha zakażeń, uruchomić gospodarki bez masowej akcji szczepień” – informuje gazeta.pl. Szef rządu wypowiedział się także na temat obostrzeń, które będą funkcjonowały w dniach od 28 grudnia do 17 stycznia. „Ofiarami” tych obostrzeń staną się także galerie handlowe. „Powiem zupełnie szczerze – serce mi krwawi, gdy musimy podejmować decyzje o kolejnych restrykcjach, ale wprowadzamy je, bo mamy pewność, że opieszałość będzie nas kosztować dużo, dużo więcej niż straty wynikające z tych obostrzeń” – powiedział Morawiecki. Dalej było już  jak zawsze. Z rozmowy wynika, że jeśli wszystko pójdzie dobrze (dostawy szczepionek i masowe poddawanie się szczepieniom) to …być może latem będziemy cieszyli się niemal pełną normlnością..
To w co wierzy premier jest jego indywidualną sprawą tak jak naszą indywidualną sprawą jest czy wierzymy premierowi.
Źródło: gazeta.pl
A ja tam sobie poczekam, aż zbiorową odporność nabędziemy!?
Jak ten Morawiecki się poświęca! I to wszystko dla nas! Wzruszyłem się... 
Wow!? Od kiedy to bankster ma serce, przecież to maszynka do robienia pieniędzy dla siebie, i banków!?
Na pocieszenie najgorsze wciąż przed nami. Tylko według Morawieckiego jest tak wspaniale, że już gorzej nie może być!? Zatem zostanie nam tylko modlitwa, praca za miskę ryżu, i wizyta pod pomnikiem Śp. prezydenta. 
21 12 2020 Piotrków z budżetem na 2021 rok.
Rada Miejska Piotrkowa przyjęła budżet na 2021 rok. Dochody wyniosą 540 mln złotych, a wydatki ponad 590 mln. Na inwestycje władze miasta planują przeznaczyć 78 mln czyli 13% budżetu.....
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

21 12 2020 Kaczyński: będę kandydował na prezesa partii po raz ostatni.
- Nie jest to oczywiście zapowiedź mojego odejścia. Jeżeli tylko COVID-19 minie, to będzie kongres i wybory w PiS. Tym razem jeszcze będę kandydował.....
Kaczyński to zło w krystalicznej postaci, nigdy nie skażone dobrocią!?

Chciałbym złożyć życzenia Kaczyńskiemu, Morawieckiemu, Dudzie, i nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, pomóżcie!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 12 2020 Kolejne problemy Bąkiewicza? TVN 24 zajął się finansowaniem jego organizacji.
Temat podjął program „Czarno na białym” stacji TVN 24, którego reporter zapytał Bąkiewicza na co przeznaczył on tak duże fundusze. Niestety, nie dostał odpowiedzi.....
Dziś patriotyzm to najlepszy biznes w Polsce. Im większy patriota tym większy rachunek swej ojczyźnie wystawia. Zatem to są patrioci czy bezduszni najemnicy?......
Więcej na podstronie Aktualności

21 12 2020 Dziwisz PRZEBACZYŁ Polakom na antenie TV Trwam.
„Widzę, że ta Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lata temu. Była zachwycona papieżem, zachwycona jego nauczaniem......
A mnie się wydaje kardynale że nie służyłeś papieżowi, a mamonie!? Pierwszy ziarno nienawiści zasiałeś wśród Polaków, chowając na Wawelu parę prezydencką!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 12 2020 Trzaskowski przesłuchany. „Zachowanie policji ma znamiona szykan”.
Rafał Trzaskowski złożył dziś zeznania w Komendzie Rejonowej Policji przy ul. Zakroczymskiej w Warszawie – prezydent miasta musiał się „tłumaczyć”, gdyż policja wezwała go na przesłuchanie w charakterze osoby, „co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie”. Chodzi o wykroczenie z artykułu 54 KW, który mówi: „Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”. Trzaskowski, jak sam powiedział, był przesłuchiwany w sprawie swoich wieców przedwyborczych (przed wyborami prezydenckimi) w Tarnowie i Chojnicach. Prezydent stolicy nie nosił wówczas maseczki i rzekomo nie zachowywał odstępów. Przesłuchany polityk, w rozmowie z PAP, powiedział, że nie przyznaje się do popełnienia wykroczenia i oskarżył policję o działania przeciwko niemu. „Ja oczywiście nie przyznaję się do popełnienia żadnego wykroczenia. To jest dziwne, że w momencie, kiedy zarówno pan premier, jak i pan prezydent, jak i wszyscy politycy PiS-u ogłaszali wszem i wobec, że pokonali pandemię i że można przeprowadzić wybory już w maju, to, że później nakłaniają aparat państwa, żeby stawiał tego typu zarzuty za wiece w czerwcu, gdzie wszyscy politycy, pamiętam, pan premier i pan prezydent i wszyscy kandydaci występowali na wiecach bez masek. Zachowanie policji, która jest do tego zmuszana tak podejrzewam, ma tylko i wyłącznie znamiona szykan” – opowiedział agencji prasowej. Trzaskowski brał udział w tegorocznych wyborach prezydenckich jako kandydat. Dostał się do drugiej tury, w której przegrał z urzędującą głową państwa. Krytycy policji już teraz wskazują na polityczny wymiar całej sytuacji. Wielu z nich pyta, czy wezwania na przesłuchanie dostaną inni uczestnicy kampanii wyborczej.
Źródło: wp.pl
Z forum: Duda w takim razie powinien jeździć dzień w dzień po komendach w całej Polsce.

21 12 2020 LOT zabierze JESZCZE WIĘCEJ pasażerów z izolowanego Londynu!
W Wielkiej Brytanii wykryto nowy, bardzo zaraźliwy szczep koronawirusa, co poskutkowało zawieszeniem przez wiele państw połączeń lotniczych z królestwem. Również nasz rząd zdecydował, aby wstrzymać od jutra (wtorku) rejsy z UK. W całej sytuacji niezwykle dziwna jest jednak decyzja władz LOT-u o tym, żeby na dzisiejsze loty z Londynu wysłać bardziej pojemne samoloty typu Dreamliner. Ceny na ostatnie dzisiejsze loty z Londynu do Polski są przy tym bardzo wysokie, bo kosztują blisko 530 funtów brytyjskich (czyli ok. 2 600 zł). I to klasą ekonomiczną! Dwa ostatnie loty wystartują z brytyjskiej stolicy o 18:25 i 19:30. Czy decyzja LOT zwiększy bezpieczeństwo epidemiologiczne w naszym kraju…? „LOT podstawiający Dreamlinera na popołudniowy lot z Londynu do Warszawy, żeby zabrać jak najwięcej ludzi to nieco specyficzna strategia na walkę z mutacją wirusa” – skomentował tę sytuację zamieszkały na Wyspach Brytyjskich red. Jakub Krupa. Londyn, przypomnijmy, znajduje się w najwyższym poziomie obostrzeń (!), co ma na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się nowej odmiany koronawirusa.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Oprócz kwestii ryzyka dla zdrowia tną ludzi na 2,,6 tys. za bilet. Niebywałe draństwo.
Ważniejsze pierogi, śledzik, makowiec, napić się, obściskać, obcałować, zaśpiewać kolędę niż zadbać o zdrowie swoje i innych. Przy tej okazji najprawdopodobniej przywloką tego nowego „diabełka” do Ojczyzny, a rząd w tym oczywiście pomoże – „w imię pańskie”. A przecież rozum podpowiada, żeby sobie odpuścić te święta, a może i też Wielkanoc, aby potem, kiedy minie niebezpieczeństwo, móc się spotkać i świętować do woli, w zdrowiu i szczęściu. Wiem, płaczemy i cierpimy, bo to tragiczny czas, ale myślmy też o przyszłości, która nadejdzie, albo też nie, jak teraz wyłączymy logiczne, pragmatyczne myślenie. Zdrowia i przetrwania życzę wszystkim.
Ostatnia szansa, żeby załapać się na arkę Noego. Nic dziwnego, że to kosztuje. A bywały loty po 150 PLN, oj, bywały. Tyle, że LOT rzutem na tamę jeszcze próbuje wyrywać kasę nie bacząc na okoliczności. To ile zarobili tym razem dzięki pandemii? Cholerne państwowe hieny.

21 12 2020 „Pod Trumpem” za niepodległość Polska będzie słono płacić, „pod Bidenem” Niemcy zniewolą nas za darmo.
Polska stoi na rozdrożu jak już kilka razy w przeszłości swego 1000 letniego istnienia, wybór jest prosty możemy być janczarem amerykańskiej potęgi strzegącym interesów hegemona w Europie. Będziemy mieli armię, której uzbrojenie dadzą nam Amerykanie za co my im zapłacimy nadpłacając z tytułu „America first”, na naszym utrzymaniu będą stacjonować amerykańskie brygady strzegące naszego bezpieczeństwa, gdy będziemy blokować rozwój „Jedwabnego szlaku” oraz czuwać nad nami, gdy postawimy się Rosji, w przypadku najazdu na Pribałtykę. To wszystko w przypadku reelekcji Pana D. Trumpa, który raczej nie pozwoli na to, aby polski Prezydent podpisał  ewentualne ratyfikowanie przez Sejm  tzw., funduszu solidarnościowego ratującego europejskich bankrutów, a co za tym idzie zgody Polski na poddanie się dyktatowi UE czyli Niemiec. Będziemy musieli płacić grube pieniądze za zabawki typu F35 czy rakiety Patriot (używając przenośni), ale będziemy niepodlegli, a to kosztuje.
Gdyby za miesiąc lub dłużej okazało się, że prezydentem Stanów Zjednoczonych zostanie jednak Pan Joe Biden (szanse zerowe, ale jednak), to wówczas sprawy potoczą się zupełnie innym tokiem, gdyż nie będą nam potrzebne siły militarne, które wrócą do stanu „przed pisowskiego” czyli tysiąca wodzów i dziesięciu Indian, gdyż Rosja z dnia na dzień przestanie być potencjalnym agresorem, a jeśli nie od razu stanie się przyjacielem to niewątpliwie sojusznikiem wobec czego zbytecznym staną się wydatki na kosztowne zbrojenia, a być może (co przewiduje Pan dr Bartosiak) Niemcy podarują nam uzbrojenie. Jeśli już jesteśmy „przy Niemcach”, to w tym wariancie oczywistym jest, iż właśnie Niemcy urosną do rangi naszego pierwszego, strategicznego sojusznika, przed Węgrami, gdyż ramie w ramię będą głosować nad wszelkimi rezolucjami dotyczącymi rzekomej praworządności i w ten sposób nie stracimy ani centa, w zamian za to Polska we wszelkich poczynaniach autorstwa Niemiec będzie zobowiązana moralnie, a przede wszystkim fizycznie stać po stronie Niemiec,  tworzenia państwa Europa nie wykluczając. Coś za coś - pieniądze za lojalność. Niepodległość (jaka by nie była) za „ojro”. Czy jest jakaś „trzecia droga”? Tak oczywiście. Trzecią drogą jest zamiana PiS-u na totalnych, a wówczas będziemy niemiecką marchią dopłacając Niemcom za ten przywilej, tak jak było to pięć lat temu.
Źródło: niepoprawni.pl

21 12 2020 Bodnar twierdzi, że godzina policyjna w sylwestra jest BEZPRAWNA.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zorganizował dziś konferencję, na której wypowiedział się na temat wprowadzenia godziny policyjnej w noc sylwestrową. RPO zauważył, że podstawą prawną do decyzji jest przepis z ustawy z 2008 r. o chorobach zakaźnych umożliwiająca określanie sposobu przemieszczania się. Dodał, iż przepis ten może precyzować na przykład sposób używania środków komunikacji publicznej i odległość utrzymywaną w ramach „dystansu społecznego”. Na jego podstawie nie można jednak całkowicie zakazywać przemieszczania się! „Tego typu pozbawianie nas praw i wolności obywatelskich, pozbawianie nas istoty tych praw i istoty wolności przemieszczania się na podstawie rozporządzeń nie powinno następować” – twardo zaznaczył Rzecznik Praw Obywatelskich.
„Jestem tutaj po to, jako rzecznik praw obywatelskich, żeby dbać o prawa i wolności obywateli. Jeżeli rząd wymyśla nowe mechanizmy ograniczania naszych praw na wątłych podstawach prawnych, to moim obowiązkiem jest sformułowanie zastrzeżeń i wydanie odpowiedniego stanowiska” – dodał chwilę później. W dalszej części konferencji mówił o „bezprawności” zatrzymywania mieszkańców w domach, przyznając, że obywatel „niespecjalnie” może dyskutować z policjantem, który zatrzyma go w chwili naruszenia przez niego godziny policyjnej.
„(…) niespecjalnie można z policjantem dyskutować, jeżeli on podejmuje odpowiednie interwencje, bo policjant nie jest od tego, żeby nagle przemieniać się w funkcjonariusza publicznego, który dokonuje bezpośredniej interpretacji konstytucji” – szczegółowo wytłumaczył obecnym na konferencji dziennikarzom. Ewentualne egzekwowanie sprawiedliwości, jak zaznaczył, może nastąpić w chwili, gdy zatrzymany obywatel zaskarży działania policjantów do sądu. Godzina policyjna ma obowiązywać od 19:00 – 31 grudnia do 06:00 – 1 stycznia. W założeniach ma ona służyć ograniczeniu transmisji koronawirusa w trakcie imprez.
Źródło: tvn24.pl
Dla Pasterki tak, dla Sylwester nie, i wszystko jest w porządku!?
Z forum: Bodnar- o Godzinie Policyjnej - Postępując w zgodzie z Konstytucją władza publiczna nie może wprowadzić zakazu korzystania z konstytucyjnych wolności i praw nawet jeśli zakaz przyczynia się do zwalczania epidemii. 
20 12 2020 Budka oskarża PiS i Kaczyńskiego o „NARODOWY SOCJALIZM”.
Wczoraj „Rzeczpospolita” udostępniła zajawkę wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim. Przedstawiciel skrajnie narodowo-katolickiej partii wypowiedział się w nim na temat rzekomego „ekstremizmu” w wykonaniu centrowej Platformy Obywatelskiej. „Platforma poszła bardzo ostro w lewo, w stronę lewackiego ekstremizmu, co nas trochę zaskakuje” – powiedział „Rzepie” prezes PiS. Absurdalna wypowiedź spotkała się z kontrreakcją szefa PO Borysa Budki. „PO była, jest i pozostanie partią środka, prezes PiS Jarosław Kaczyński od lat wchodzi tylko w spory ideologiczne, mam wrażenie, że stracił kontakt z rzeczywistością i nie widzi czym żyją Polacy” – powiedział polityk. „Natomiast PiS z partii konserwatywnej zamienił się w partię narodowych socjalistów i zdradziło wyborców konserwatywnych. Zamiast wolności gospodarczej oferuje etatyzm, zamiast poszanowania praw jednostki – prymat państwa, indoktrynację i próbę narzucania wszystkiego przez państwo” – dodał.
Jeszcze wcześniej Budka uderzył w samego Kaczyńskiego, którego wprost nazwał w opublikowanym przez siebie na Twitterze wpisie, mianem „narodowego socjalisty”. „Narodowy socjalista mówiący o lewactwie…To się samo komentuje…” – napisał.
Źródła: polsatnews.pl, wp.pl
Budka, czyżby faktycznie był to prawnuk Gomułki, który miał syna o nazwisko Strzelecki, który z kolei miał córkę a ta córka urodziła Borysa Budkę, takie informacje można przeczytać w internecie. Cóż można od niego wymagać, tego samego co od towarzysza Wiesława i jego postawy w czerwcu 1956 roku oraz grudniu 1970 roku!?
Budka: Gdybym spotkał tego kogoś, kto wymyślił, że jestem wnukiem Gomułki, to nie ręczę za siebie. 
20 12 2020 "GW": Babcia Kasia znowu zatrzymana. Policja: Opluła policjanta.
Po informacjach, jakie pojawiły się między innymi na FB o tym, że przy kościele Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu może odbyć się protest policjanci zabezpieczyli to miejsce – informuje Komenda Stołeczna Policji. "Aktywistka Babcia Kasia, czyli Katarzyna Augustyniak, została zatrzymana przez policję podczas niewielkiego protestu przed kościołem św. Krzyża. Ma zarzut naruszenia nietykalności i znieważenia funkcjonariusza" – informuje "Gazeta Wyborcza". Bardziej szczegółowych informacji udzieliła policja. "Po godzinie 15:00 przed świątynią zebrały się dwie niewielkie grupy osób o odmiennych poglądach. Policjanci oddzielili te osoby kordonem tak, aby nie doszło do niepotrzebnej agresji fizycznej. Jedna z osób, kobieta zachowywała się prowokacyjnie wobec innych ludzi. Wymachiwała flagą trzymaną w ręce przed ich twarzami. Gdy jeden z policjantów chciał zwrócić kobiecie uwagę na niewłaściwe zachowanie, zsunęła ona z twarzy maseczkę i opluła funkcjonariusza. W czasie podjętej wobec niej interwencji kobieta kopnęła policjanta" – czytamy na twitterowym profilu stołecznej policji.
Pokazano nagranie zdarzenia: https://twitter.com/i/status/1340354627158609920
Inaczej sprawę opisuje "Wyborcza": "Na dwóch nagraniach zamieszczonych przez Telewizję Obywatelską nie widać tego zajścia. Na tych filmach, które trwają po kilkanaście minut, Babcia Kasia nie ma ze sobą flagi, ma tęczową szmacianą torebkę". Jak podaje "GW", ludzie w internecie zwołują się na solidarnościową pikietę przed komendą przy Wilczej.
Źródło: Twitter, KSP, Wyborcza.pl
Babcia Kasia próbowała wejść do kościoła św. Krzyża, i została aresztowana, pomimo, że Kaczyńskiego w nim nie było!? Co to się dzieje w tej Polsce !? Babciu psa się nie kopie!? 
19 12 2020 30 mln zł na pensje w spółce CPK. "Łąka zarządzana przez urzędników".
W ciągu 11 miesięcy zatrudnienie w spółce mającej budować mega lotnisko pod Warszawą wzrosło ponad 2,5- krotnie.....
- To co rośnie w Centralnym Porcie Komunikacyjnym, to zatrudnienie. Już teraz pracuje tam ponad ćwierć tysiąca ludzi.....
….. w momencie podejmowania decyzji o budowie CPK nie dysponowano aktualnymi analizami ruchu, stąd uchwała zawiera zapis o „możliwej nieaktualności rekomendacji zawartych w ostatnich studiach wykonalności” - słyszymy od eksperta.....
Więcej na podstronie Aktualności


19 12 2020 Świąteczny teledysk Inicjatywy Wolnych Sądów z Kaczyńskim w tle. Życzenia, czyli wściekły Mikołaj.
Andrzej Saramonowicz, twórca m.in. „Testosteronu” i „Lejdis”, laureat wielu nagród, napisał scenariusz i wyreżyserował świąteczny teledysk dla Inicjatywy Wolnych Sądów. W tle składanych życzeń pojawiają się fragmenty nagrań z Jarosławem Kaczyńskim, kiedy mówi o „kanaliach„, „zdradzieckich mordach” i „krwi na rękach„.
Link do teledysku : https://youtu.be/b8fluz71d5g
W filmie pojawiają się także tłumione przez policję protesty, Współgra to z życzeniami, składanymi przez członków Inicjatywy: „Pójdźmy wszyscy po rozum do głowy. Bądźmy razem, jak mówią słowa kolędy, wszystkie wioski z miastami…Połóżmy kres brutalności policji, kolejkom do szpitali, oszukańczym wyborom w pandemii, kłamliwej propagandzie i niszczeniu wolnych sądów”. Jest też Mikołaj, który mówi, że w Polsce „małe jest wielkie”. W produkcję filmu zaangażowało się wiele osób oraz Coloroffon Film, Halo Studio i Doubrava. Autorem zdjęć jest Tomek Madejski, narratorem Krzysztof Gosztyła, autorem muzyki – Tomasz Wiracki. Teledysk można obejrzeć na kanale Youtube.
Źródło koduj24.pl
Nie potrafię znaleźć życzeń dla Kaczyńskiego, Morawieckiego, Dudy....jeśli ktoś takie ma, niech się nimi na forum podzieli!?

19 12 2020 Arłukowicz chce ZAMKNIĘCIA kościołów. Kiedy?
Bartosz Arłukowicz (KO) udzielił Onetowi wywiadu na temat nowych obostrzeń. Powiedział m. in. iż nie rozumie używanego przez PiS słownictwa.
„Nie rozumiem nazewnictwa takich decyzji. Rząd słowem ‘narodowy’ okrasza właściwie każde swoje działanie, ale tak naprawdę słowo ‘narodowy’ nie ma nic wspólnego ze słowem ‘logika’. Nie widzę żadnej logiki w działaniu rządu, tym razem ministra zdrowia, bo premier prawdopodobnie bał się wyjść i powiedzieć te wszystkie słowa” – skomentował ogłoszenie w Polsce „narodowej kwarantanny”. Następnie zgłosił też propozycję zamknięcie w Polsce kościołów na czas świąt. „Jeżeli minister zdrowia ogłasza, że będziemy mieli godzinę policyjną w sylwestra. To oczekuję od rządu podjęcia decyzji dużo ważniejszej i poważniejszej, a mianowicie zamknięcia kościołów w święta, szczególnie w Wigilię. Kiedy tysiące starszych ludzi, często spędzających święta samotnie, często w smutnym nastroju po prostu ruszy do kościołów na pasterkę. Rząd z łatwością podejmuje decyzje o zamykaniu ulic i przestrzeni publicznej w sylwestra, ale nie podejmuje decyzji o zamknięciu ulic wieczorem w Wigilię” – kontynuował. - Ależ panie pośle! Minister powiedział że w kościołach obowiązują ograniczenia. Więc o co chodzi? Tam się nikt nie zarazi. Wczoraj byłem na mszy gdzie zamiast 40 osób (taki był limit kościoła) było ok 80. Jakoś nikt się tym nie przejął, w widoczny sposób. Rozmówca, aby nie wyjść na zbyt radykalnego antyklerykała, przyznał, że rozumie osoby potrzebujące uczestnictwa w nabożeństwach religijnych. „Ale jeśli podejmujemy decyzję o tym, że zamykamy, to zamykamy także kościoły” – dodał. Przypomnijmy, że od 28 grudnia do 17 stycznia obowiązywać będzie szereg nowych obostrzeń, w tym niemal całkowity zakaz wychodzenia z domu w noc sylwestrową. Bartosz Arłukowicz od 2019 r. jest reprezentantem KO w Parlamencie Europejskim. Pochodzący z Zachodniego Pomorza polityk w przeszłości pełnił też urząd ministra zdrowia i posła na Sejm RP VI, VII oraz VIII kadencji (2007-2019). Przed transferem do PO, Arłukowicz działał w Socjaldemokracji Polskiej (SDPL).
Źródło: wprost.pl

19 12 2020 Andrzej Olechowski - " Kompromitacja Platformy Obywatelskiej" stała się faktem.
Andrzej Olechowski, jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej, nie zostawił suchej nitki na tej partii. Jak wykazywał, PO nie tylko nie ma klarownego planu na przyszłość, ale i jej politycy pozostawiają wiele do życzenia. Borys Budka nie ma w sobie entuzjazmu, Rafał Trzaskowski rozczarował swoją postawą, a nawet sam Donald Tusk "nie ma nic ważnego do powiedzenia" - podaje prasa. Nie szczędził też gorzkich słów Rafałowi Trzaskowskiemu, podkreślając, że był rozczarowany tym, jak podszedł do swojego wyniku w wyborach prezydenckich. Ja rozumiem to stwierdzenie i się z nim zgadzam. Programu nie mieli , nie mają i nigdy nie będą mieli. Żeby taki program ułożyć , to w skład ich mafii POpaprańców musieliby wejść osobnicy myślący , a w tej mafii takich nie ma. Tak więc nie mając osobników myślących , jedyne co można o tej bandzie powiedzieć to , że mają osobników kradnących . Bo żeby w 8 lat złodziejskich rządów ukraść Polakom 400 mld złotych to trzeba przyznać , że w złodziejskim fachu są mistrzami . I dlatego nigdy więcej nie powinni dorwać się do władzy. Należy im to uniemożliwić. Olechowski powiedział to co od dawna wie cała Polska . PO nie ma ani programu , ani lidera . I gdyby w najbliższym przewidywalnym czasie doszła do władzy Platforma byłaby to katastrofa dla polskiej gospodarki .To jest partia wroga Polsce raczej sprzyjająca Niemcom.
Sam Budka - czyżby faktycznie był to prawnuk Gomułki ?  (Gomułka miał syna o nazwisko Strzelecki, który z kolei miał córkę a ta córka urodziła Borysa Budkę ) -takie informacje można przeczytać w internecie. Cóż można od niego wymagać, tego samego co od towarzysza Wiesława i jego postawy w czerwcu 1956 roku oraz grudniu 1970 roku. A sama PO jak PZPR ? tyle podobieństw ? Platforma Obywatelska, jak można zobaczyć w mediach, ma jeden program - szkodzić Polsce jak tylko się da za granicą i w zadymach ulicznych. Przykłady tego mamy na co dzień. Tusk, Lempart, Eurodeputowani, Posłowie PO i ich czyny w bezpardonowym ataku na wszystkie narodowe świętości, byle zdobyć władzę - taki mają program te narodowe szkodniki. Polacy już o tym wiedzą i w każdych wyborach wybierają narodowe świętości, patriotyzm, wybierają PiS. I tak trzymać.
Źródło: niepoprawni.pl

19 12 2020 W nowym budżecie władza znowu pokazuje społeczeństwu gest Lichockiej – miliardy na telewizję, zamiast na leczenie.
Prawie 900 poprawek opozycji do uchwały budżetowej zostało odrzuconych przez rządzącą partię. M. in. odmówiono przekazania 500 mln zł na pomoce dydaktyczne w nauczaniu zdalnym, 200 mln zł na psychiatrię i 60 mln zł na walkę z przemocą w rodzinie. Przepadły nawet takie poprawki opozycji jak dofinansowanie budowy obwodnicy Rzeszowa. Zamiast tego znowu przekazano środki na telewizję publiczną. Kolejne miliony rząd przeznacza na przekop Mierzei Wiślanej i 500+. 24,2 mln rezerwy na ochronę zdrowia zostały przesunięte na „Program zapobieżenia negatywnym skutkom deficytu pilotów w Śmigłowcowej Służbie Ratownictwa Medycznego”. Ustawa budżetowa na 2021 r. przewiduje, że dochody budżetu państwa wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł. Założono wzrost PKB o 4%, wzrost cen towarów i usług o 1,8%, wzrost przeciętnego funduszu wynagrodzeń ma wynieść 2,8 %. Według resortu finansów, mimo deficytu, władze będą w stanie zabezpieczyć środki na przeciwdziałanie skutkom pandemii w gospodarce. Zmniejszono wydatki budżetowe na płace o 23mln zł. Ograniczenia mają dotknąć głównie urzędów naczelnych i centralnych organów administracji rządowej.
Najbardziej irytujące jest przekazanie telewizji publicznej i radiu kwoty w wys. 1,95 mld złotych – pod pretekstem rekompensaty utraconych wpływów abonamentowych. Pieniądze mają być przeznaczone na realizację misji publicznej przez TVP. Opozycja chciała, by te pieniądze poszły na leczenie chorób nowotworowych i naczyniowo- sercowych. Biorąc pod uwagę, że oglądanie telewizji publicznej może znacząco pogorszyć nasz stan zdrowia, wydanie pieniędzy na leczenie zamiast na propagandę byłoby słuszne. Niestety, PiS ma inne priorytety.
źródło: businessinsider.com.pl
Z forum: Kolejne dwa miliardy złotych dla TVP i Polskiego Radia. I to wszystko dzieje się w czasie, gdy ludzie potracili pracę, żyją często z miesiąca na miesiąc, są na śmieciówkach. Jeszcze jeden dowód na skrajne oderwanie PiS od rzeczywistości w ostatnim czasie.
To jest coś co doprowadza mnie do szału. No nie mogą kurwa zarabiać na siebie?! Onkologia naprawdę jest w gnoju, a my dajemy górę złota dla TVP i Bayer Full.
Polskie społeczeństwo potrzebne jest mafii żeby płaciło podatki, jak one zostaną wykorzystane to sprawa władzy. Ciekawe kiedy przestaniemy być bezwolnymi pacynkami? 
17 12 2020 Bezpowrotnie utracona suwerenność.
Wiadomo, jako to było z PO. Podpisywała wszystko, co podsuwała jej Bruksela. Co innego PiS – powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej pan prezes Kaczyński”. PiS podpisało bowiem… wszystko, co mu Bruksela podsunęła......
Tak że, owszem, PiS zdecydowało się ostatecznie podpisać to, co nam podyktowali Niemcy, no ale, poza wszystkim, partię zmusiła do tego Konstytucja. Bo jak niedawno orzekł Trybunał pani magister Przyłębskiej – życie podlega w Polsce przymusowej ochronie od poczęcia do naturalnej śmierci.....
…...brakuje nawet na podwyżki dla walczących z pandemią, pielęgniarek. Toteż dzielni obrońcy narodowej tożsamości dostali do podziału zaledwie marne kilkadziesiąt milionów. A cóż to jest wobec tysięcy urzędników posadzonych za biurkami licznych resortów za czasów PiS-u.......
Więcej na podstronie Polityka
18 12 2020 Morawiecki: rząd nie wyklucza kolejnych obostrzeń dot. PRZEMIESZCZANIA się!
„W Brukseli i w Polsce usłyszałem od specjalistów, że styczeń i luty to miesiące, które wirusy z grupy koronawirusów ‘lubią’ najbardziej. Dlatego musimy sobie powiedzieć jasno: trzecia fala jest przed nami....
W listopadzie pisałem: Wkrótce Morawiecki ogłosi kwarantannę narodową, a po niej ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 12 2020 Olechowski ostrzega przed PO. „Partia bez wizji Polski po PiS”.
„Patrząc w przeszłość, wdepnęliśmy w ten PiS przez przypadek. Taki był układ, że PiS uzyskało władzę absolutną. Teraz jest obawa w drugą stronę. Gdy PiS przegra – wdepniemy w nieprzygotowaną PO. To się rzuca w oczy i do tego nie można dopuścić”.....
Najpierw PiS obiecywało że zamkną tych z PO. Teraz ci z PO mówią że zamkną tych z PiS. Chętnych do zamykania jest więcej bo i Czarzasty obiecuje program cela+.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 12 2020 Jak raz się nie udało, to PiS powtórzyło głosowanie i wyszło na swoje.
….na wysokości zadania stanął pan Gliński, który przekazał marszałek Witek, że „jest prośba szefa, żeby zrobić przerwę, bo chyba reasumpcję trzeba będzie zrobić”.....
Znaczy się demokracja to wola Kaczyńskiego, jakby ktoś miał jakieś wątpliwości!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 12 2020 Lubnauer: „Uważam o. Rydzyka za IDIOTĘ. Nie powinien dostawać kasy…”
Katarzyna Lubnauer gościła w porannym programie publicystycznym serwisu Onet. Polityczka Nowoczesnej wypowiedziała się w nim na temat o. Tadeusza Rydzyka. „Uważam o. Rydzyka za idiotę, od którego powinniśmy się wszyscy trzymać z daleka i nie powinien dostawać kasy państwowej” – bez ogródek oceniła. Pretekstem do surowego ocenienia działalności Rydzyka przez Lubnauer była rozmowa na temat 29. rocznicy powstania narodowo-katolickiego Radia Maryja. Założyciel rozgłośni bagatelizował na niej problem pedofilii w Kościele. To i inne zachowania Rydzyka, zdaniem Lubnauer, sprawiają, że państwo jak najszybciej powinno przestać wspierać działalność tego człowieka. „Należy jak najszybciej przykręcić kurek z kasą dla o. Rydzyka. Przypomnę, że on dostał w sumie ponad 200 mln zł na swoje różne działalności, w tym ponad 13 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, który powinien iść do ofiar różnych przestępstw. Najbardziej oburzające było to, że w czasie tych urodzin siedział prokurator generalny, rzecznik praw dziecka i bez żenady klaskali w momencie, w którym o. Rydzyk mówił o pedofilii” – kontynuowała swój wywód polityczka. Rozmówczyni odwołała się też do decyzji Sanepidu o niekaraniu organizatorów uroczystości, choć wielu jej uczestników nie przestrzegało zasad bezpieczeństwa. „Mam wrażenie, że dlatego służby sanitarne tak zdecydowały, bo był tam prokurator generalny. Jeżeli orzekłyby, że zostało tam złamane prawo, to oznaczałoby, że zostało ono złamane w obecności prokuratora generalnego. Stąd parasol ochronny nad o. Rydzykiem. Władza ten parasol trzyma przez pięć lat” – powiedziała. Prokurator generalny, Zbigniew Ziobro, rzeczywiście był obecny na uroczystości. Polityk Solidarnej Polski nie zareagował na łamanie obostrzeń przez część uczestników i na skandaliczne słowa Rydzyka na temat pedofilii wśród kleru. Katarzyna Lubnauer, była przewodnicząca Nowoczesnej, funkcję posła na Sejm sprawuje od VIII Kadencji (czyli od 2015 r.). Przed akcesem do Nowoczesnej działała w Unii Demokratycznej, Unii Wolności i Partii Demokratycznej – demokraci.pl.
Źródło: natemat.pl
Idiota nie zbudowałby nietykalnego imperium korumpując przy tym, a tym samym podporządkowując sobie władze państwowe.

18 12 2020 Senat swoje a Sejm swoje, czyli jak po cichu załatwić podwyżki dla rządu.
Pod obrady Senatu trafiła nowelizacja ustawy o działach administracji państwowej. 51 senatorów zagłosowało za jej odrzuceniem, ale oczywiście Sejm miał to w nosie i głosami większości odrzucił weto Senatu. Teraz więc ustawę podpisze pan Duda i wejdzie ona w życie. Nowelizacja zakłada przeniesienie podsekretarzy stanu do korpusu Służby Cywilnej, co wiąże się ze 100-procentową podwyżką dla co czwartego członka rządu oraz wyodrębnieniem nowych działów administracji rządowej. Większość senacka jest przekonana, że „zapisy nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej „psują” państwo, umożliwiają upolitycznienie urzędników i podwyżki”. Według senatora Zygmunta Frankiewicza ustawa zawiera „elementy, które ją dyskwalifikują”, a wejście podsekretarzy stanu do korpusu Służby Cywilnej to „niszczenie czegoś, co było budowane przez wiele lat„. Czyli co? Zjednoczona Prawica wprowadziła tylnymi drzwiami podwyżki dla „swoich”, pięknie nazywając to szansą „dla osób o szczególnych umiejętnościach, których droga zawodowa nie wpisuje się w taki model jaki oferuje służba cywilna„. No cóż! Jednym dobre miejsce przy korycie, innym zaś dowalenie nowymi podatkami i drożyzną. Jak widać, ciekawa jest ta sprawiedliwość i praworządność w wersji PiS.
Źródło: onet.pl

18 12 2020 Pielęgniarka zemdlała przed kamerami po zaszczepieniu.
Pielęgniarka zemdlała podczas konferencji prasowej po otrzymaniu tego dnia "szczepionki". Jakie mogą być długoterminowe skutki tej frankensztajnowej mieszanki tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Przecież mogą one być widoczne, powiedzmy za dwa, trzy lata, a nawet dłużej.
Wczorajszy czwartkowy dzień był doniosłym w hrabstwie Hamilton, bowiem pracownicy medyczni z pierwszej linii frontu walki z COVID otrzymali swoje pierwsze szczepionki na COVID-19. O godzinie 14:00 lokalnego czasu specjalista od chorób zakaźnych dr Mark Anderson otrzymał w CHI Memorial jedną z pierwszych szczepionek Pfizer-BioNTech na COVID-19. „Czuję się bardzo pewny, że zostało to zrobione bezpiecznie. Czuję, że nie było pośpiechu, a rogi nie były ścięte (nie szliśmy na skróty)” - powiedział Anderson. Anderson powiedział dziennikarzom, że to jest jak światło na końcu tunelu. Także dr Lee Hamilton, dyrektor szpitala CHI Memorial, który był jedną z pięciu pierwszych osób, które otrzymały szczepionkę w czwartek wyraził ogromne zadowolenie z przeprowadzonej akcji, dodając, że ich celem jest zaszczepienie 250 pracowników służby zdrowia do końca tego dnia. Podczas transmisji telewizyjnej na żywo z akcji szczepień w CHI Memorial, wystąpiła także młoda naczelna przełożona pielęgniarek tamtejszego szpitala Tiffany Dover, relacjonując mediom swoje wrażenia z otrzymania szczepionki…Nagle, po upływie kilku minut, zaczęła mieć zawroty głowy. Zemdlała, ale na szczęście złapał ją jeden z lekarzy stojących za nią…Transmisja została przerwana.
Źródło: niepoprawni.pl
17 12 2020 Sanepid i skarbówka wspomagają aparat represji wobec protestujących.
Stołeczna policja przegrywa w sądach z uliczną opozycją, dlatego protestujących nękają dwie inne instytucje: sanepid, nakładający kary bez sądu oraz Izba Skarbowa, zajmująca konta protestujących......
Dadlez(....)twierdzi, że władza celowo nęka protestujących obywateli. „Skuteczne egzekwowanie kar bardzo łatwo tłumi wszelki głos krytyki. Tak było w Rosji…Gdy krytyka zostanie stłumiona, to wtedy władza nie będzie miała granic”.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2020 Lewica chce dymisji Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Toruniu.
Sanepid w Toruniu nie dopatrzył się złamania obostrzeń sanitarnych na 29. urodzinach Radia Maryja.....
….posłowie zwrócili się do Głównego Inspektora Sanitarnego o odwołanie powiatowego inspektora. Jako przyczynę podają, że „stanął po stronie władzy. Doprowadził do sytuacji, że dziś zwykli ludzie mogą śmiać się z ograniczeń, które wprowadzamy. Rydzykowi można, obywatelowi zwykłemu nie. Państwo prawa jest równe dla wszystkich”.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2020 Paweł Kukiz wraca do Jarosława Kaczyńskiego? Sprawy dogląda Kinga Duda.
Kilka tygodni temu PSL zerwało sojusz z Kukizem. Ten ostatni niedawno spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. „Nie przyszedłem do polityki po to, by walczyć o synekury w spółkach skarbu państwa. Mnie interesują przede wszystkim trzy kwestie: zmiana ordynacji wyborczej i indywidualne bierne prawo wyborcze dla każdego obywatela, wprowadzenie dnia referendalnego i sędziów pokoju” – przedstawił swój program były muzyk. Sędziowie pokoju istnieli w Polsce przed II wojną światową, jest to też znana instytucja w krajach anglosaskich. W Polsce mieliby działać na wzór USA, gdzie orzekają w sprawach cywilnych i drobnych przestępstw. Nad powrotem syna marnotrawnego na łono Zjednoczonej Prawicy pracuje intensywnie Kinga Duda. To ona w Pałacu Prezydenckim zajmuje się m.in. projektem utworzenia instytucji sędziów pokoju. Jarosław Kaczyński dał zielone światło na forsowanie tej ustawy, a to może oznaczać wzmocnienie współpracy Kukiz’15 z PiSem.
Najprawdopodobniej już w styczniu powstanie zespół roboczy z córką prezydenta na czele, który zajmie się tą sprawą. Gotowy projekt w tej samej kwestii ma także Zbigniew Ziobro. Jak dotąd, oba projekty nie są jeszcze skoordynowane i oba zespoły pracują oddzielnie. To się jednak może zmienić już w styczniu. Czy to oznacza zacieśnienie stosunków między Pawłem Kukizem a Jarosławem Kaczyńskim? W zeszłym roku panowie rozstali się, ponieważ lider PiS proponował byłemu muzykowi biorące miejsce na listach wyborczych, ale pod warunkiem rezygnacji z własnego programu. Kukiz wtedy odmówił. Dzisiaj Kaczyński wydaje się bardziej elastyczny w rozmowach. Czy dlatego, że szuka przeciwwagi dla Ziobry na wypadek jego wyjścia z koalicji?
Jak ktoś taki tylko po studiach prawniczych, bez żadnej aplikacji, doktoratu czy profesury może pracować nad zmianami w sądownictwie? To woła o pomstę do nieba!? Może ekspertem jest socjolog Wawrzyk? Bo wiedzę prawniczą ma taką samą!? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, jaki był los sojuszników PiS w czasach „IV Rzeczpospolitej”. Historia Leppera niczego nie nauczyła Kukiza.
Źródło:wp.pl
Sędzia pokoju to taki obserwator, któremu Kaczyński da władzę, by mógł niepokornych sąsiadów gałęzią straszyć!?
Porozumienie z Kaczyńskim, to przyjęcie jego twardych warunków. Olszewskiego obalił, Leppera pow..., Tuska wygonił, Palikota zniszczył !? I co dalej, czekamy i patrzymy!?
Już od dawna piszę, że Kukiz wyląduje w ramionach Kaczyńskiego, innego wyjścia nie ma!?
Z forum: Rozumiem, ze księżniczka Kinga z rodu Dudoff, herbu „Córka”, będzie mocą swego powszechnie akceptowanego w świecie naukowym autorytetu nadzorowała prace profesorów prawa, w tym konstytucjonalistów. Czuję złość.

17 12 2020 PSL POPRZE rząd PiS!? Szokujące słowa Sawickiego.
Polityk PSL Marek Sawicki wystąpił wczoraj w „Wywiadzie Politycznym” TOK FM. Ludowiec mówił w nim o planach PSL oraz sytuacji obecnej koalicji rządzącej. Rozmówca TOK FM wykazał się dość niespotykanym symetryzmem: „Chcemy budować racjonalne, umiarkowane centrum, bo dziś widać wyraźnie, że spór pomiędzy prawicowym PiS-em, a lewicową Koalicją Obywatelską wspieraną przez Lewicę i Hołownię, jest sporem wyniszczającym Polskę” – oznajmił. Wypowiedział się przy tym na temat rozmowy przeprowadzonej na początku grudnia pomiędzy Władysławem Kosiniakiem- Kamyszem a Jarosławem Kaczyńskim. Komentatorzy snuli wówczas domysły jakoby PSL i PiS przymierzały się do zawarcia koalicji, żeby odsunąć od steru rządów „ziobrystów” skupionych w Solidarnej Polsce. Przebieg rozmowy między politykami Sawicki streścił w następujący sposób: „Kosiniak-Kamysz nie składał propozycji. Natomiast jasno określiliśmy się w trakcie negocjacji na miesiąc przed szczytem Unii Europejskiej 10 grudnia. Powiedzieliśmy: ‘niech premier odrzuci szantaż radykała Zbigniewa Ziobry i niech odważnie jedzie do Brukseli i dokończy dzieła, które rozpoczął w lipcu’”. Rozmówca rozgłośni dodał, że PSL nie zamierza wchodzić do koalicji z PiS, ale nie wyklucza poparcia rządu mniejszościowego sformowanego przez tę partię. „Oczywiście do pewnego czasu. (…). Jeśli będą tego typu działania, jak teraz, więc i protesty, i brak rozwiązywania konkretnych spraw w zakresie koronawirusa, to będzie trzeba szukać drogi do przedterminowych wyborów” – wyjaśnił. Czyżby PSL przymierzał się do zmiany frontu? Jak oceniacie słowa Sawickiego? Marek Sawicki, jeszcze w ostatnim rządzie PO-PSL, pełnił funkcję ministra ds. rolnictwa i rozwoju wsi. Wówczas PO raczej mu nie przeszkadzała…
Źródło: tokfm.pl
PSL to taki piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to w środku czerwony!?
PSL to wieczny koalicjant, nieważne z kim byle mieć władzę !?
Z forum: Marek Sawicki i jego polityczna formacja polityczna, to największa, postkomunistyczna prostytutka partyjna w Polsce. Nawet PiS, którego szczerze nienawidzę, jest bardziej uczciwy od PSL. PiS nie ukrywa bandyckich zamiarów.
Wiele lat temu podobnie pisał o nich Kazik Staszewski w swoich felietonach w GW. Nazywał ich największym postkomunistycznym szkodnikiem.

17 12 2020 Dla biskupa Szlachetki rocznica Grudnia 70 to dobry moment na przemowę o „ideologii bezwstydu” i „dysfunkcjach płci”.
Na uroczystości przed pomnikiem Ofiar Grudnia 1970, upamiętniającej stoczniowców zabitych 50 lat temu, był prezydent Andrzej Duda, a same obchody poprzedziła modlitwa biskupa Wiesława Szlachetki. Okazało się, że w modlitwie biskup nie tylko odniósł się do tragicznej historii, ale – równie chętnie – do czasów obecnych. Podczas uroczystości następowały kolejno wspólna modlitwa, apel poległych i złożenie wieńców. – Komunistyczne władze zaślepione komunistyczną ideologią wydały rozkaz otwarcia ognia do naszych braci i sióstr. Do dziś ta zbrodnia nie doczekała się sprawiedliwego osądu – mówił podczas modlitwy gdański biskup pomocniczy. Bardzo szybko Szlachetka przeszedł od poległych stoczniowców do … protestów osób LGBT oraz Strajku Kobiet. Biskup mówił:  – Przebacz Boże także tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii, a którzy nadają jej nowy kształt ideologii bezwstydu, której celem jest wywracanie hierarchii wartości, dekonstrukcja modelu rodziny, demoralizacja dzieci i młodzieży, szerzenie nienawiści wobec życia tych, którzy sami się obronić nie mogą – nawoływał. – Cały ten zamęt i chaos próbuje się wprowadzać w sposób przewrotny pod szyldami i hasłami równości, tolerancji i wolności. Aktywiści owej ideologii, którzy upatrują chwały w tym, czego powinni się wstydzić, nie cofają się przed żadnym aktem szyderstwa z rzeczy świętych oraz niszczenia symboli chrześcijańskich i patriotycznych, bo i patriotyzm jest dla tej ideologii przeszkodą – skomentował ostatnie protesty przeciwko zakazowi aborcji embriopatologicznej. Oberwało się też osobom LGBT i ich obrońcom. Zdaniem Szlachetki marsze równości „ośmieszają i dyskredytują tych ludzi, którzy obarczeni są różnego rodzaju dysfunkcjami płci, a nawet generują z nich niechęć”. – W myśl katechizmu te osoby powinno się traktować z szacunkiem i delikatnością. Nie można traktować ludzi instrumentalnie jako narzędzie dla celów politycznych. a zwłaszcza dla wyrażania ideologii, która chce zniszczyć chrześcijaństwo, a tym samym cały cywilizowany świat – podsumował gdański biskup, dla którego oba pojęcia są tożsame. Słuchający Szlachetki nie dostrzegli żadnej próby budowania dialogu z kobietami, oburzonymi wyrokiem TK, ani osobami LGBT, „które powinno się traktować z szacunkiem i delikatnością”. Czyżby zalecenia katechizmu przerosły samego biskupa?
Źródło: natemat.pl
Dziś co chwila Morawiecki dużo większe podwyżki nam funduje i nikt nie protestuje!? Znaczy się przyzwyczailiśmy się do tego że co chwila musi być drożej!? 
Dziś kobiety maszerują, a naprzeciw nich staje 650 milicjantów by bronić domu zbawcy narodu!? Kolejny czarny grudzień się szykuje, ile Jarek protestujących wymorduje!?
16 12 2020 Kempa zachwycona postawą policjantów w trakcie Strajku Kobiet: „pięknie służą”.
Pytana o powody dla których nie zrzeka się mandatu  „skoro Unia jest taka zła” i chce zabrać Polsce suwerenność” powołała się na umowę łączącą ją z jej wyborcami......
Kempa ma problem. Boi się mieszkać w Polsce bo ją chcą spalić. W Brukseli chcą ją zgwałcić. Pozostaje tylko San Escobar!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 12 2020 Czarnecki porównał Thun do „szmalcowników”. Nie przeprosi.
Normalny człowiek składa się w 70% z wody, a europoseł Ryszard Czarnecki – w 100% z wazeliny. On nie ma przeszłości on ma wyłącznie teraźniejszość.....
Więcej na podstronie Aktualności


16 12 2020 Sikorski o Kaczyńskim: „Ramol KOMPLEKSAMI zaraża pół Polski”.
„Gazeta Polska” opublikowała wywiad z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Polityk zaatakował w nim Unię Europejską, twierdząc, że coraz częściej dochodzi w niej do łamania traktatów i nieprzestrzegania zasady praworządności. Mówił też, że Polska zasługuje w UE na taki sam szacunek, jak inne kraje, w tym Francja i Niemcy. Do wywiadu udzielonego „GP” przez prezesa odniósł się Radosław Sikorski (KO). Europoseł określił Kaczyńskiego mianem „ramola” oraz zarzucił mu kompleksy. Tyrada przeciwko szefowi partii rządzącej została opublikowana na Twitterze: „Swoimi kompleksami ramol zaraża pół Polski. Tak, mamy prawo do takiego samego szacunku co inne kraje. Ale co ma wytknięcie złamania własnej konstytucji i traktatów do braku szacunku? Odwrotnie, od poważnych krajów więcej się wymaga”. Z opinią przedstawioną przez Sikorskiego zgodziło się wielu internautów. „Kaczyński zapomniał, że to nie Unia i jej politycy muszą ogradzać się od wyborców dywizjonem Policji i nastoma ich samochodami. Te jego ‘wywiady’ to wciąż zamknięty krąg wyabstrahowanej mitomanii. Ta sekciarska ‘polityka’ już doprowadziła kraj do syndromu gujańskiej dżungli” – napisał jeden z nich. Radosław Sikorski, zanim został wybrany do Parlamentu Europejskiego, sprawował obowiązki ministra obrony narodowej, ministra spraw zagranicznych i marszałka Sejmu. Oprócz tego był również wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej.
Źródła: Twitter, rp.pl
Z forum: Nie zdziwię się, jeśli Kaczyński zacznie tłuc teorię, że Ziemia jest płaska, gdy będzie mu to potrzebne do rozgrywek politycznych. I ciekawa jestem jaki % Polaków łyknąłby to. Byłby to ciekawy eksperyment socjologiczny.
Panie Sikorski opozycja musi być mega aktywna aby zbijać "argumenty" PIS - musi pokazywać się, wręcz narzucać ze swoim przekazem. Inaczej wartości europejskie utoną w zalewie pisowskiego szamba. Przekaz: prosty, jasny, nachalny aby zapadł w pamięć każdemu.

16 12 2020 Ardanowski twierdził, że został w PiS nie dla przywilejów. Został szefem nowej rady.
Jan Krzysztof Ardanowski przez wiele tygodni szantażował PiS groźbą rozłamu. Zapowiadał wyprowadzenie z partii kilku osób i utworzenie własnego koła w Sejmie. Do tego jednak nie doszło, on sam natomiast zdecydował się pozostać w partii. W opublikowanej dziś przez „Gazetę Wyborczą” rozmowie Ardanowski powiedział, że nie został przekupiony przez partię-matkę żadnymi przywilejami i stanowiskami. „Były głosy, że zostałem kupiony jakimiś przywilejami. Oświadczam, że nigdy nie stawiałem swojej osoby jako elementu przetargowego Doszedłem do wniosku, że reformy państwa, które przeprowadza prawica, są na tyle istotne, że nie przyłożę ręki do zakończenia kadencji parlamentu i przedterminowych wyborów” – odniósł się do swojej decyzji o pozostaniu w szeregach Zjednoczonej Prawicy. Niemniej jednak, zaraz po premierze materiału „GW”, w Internecie pojawiły się informacje na temat objęcia przez Ardanowskiego stanowiska przewodniczącego  Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. „Poprosiłem pana ministra o to, by podjął się funkcji przewodniczenia tej Radzie dlatego, że patrząc tak romantycznie uznałem jego osobę za pewien przejaw ciągłości. Chciałbym, żebyście państwo także patrzyli przez pryzmat takiej ciągłości, że to, co wtedy zostało podjęte przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, my dzisiaj po prostu kontynuujemy” – ogłosił dziś sam prezydent Andrzej Duda. Czy więc Ardanowski minął się z prawdą w wywiadzie udzielonym  „GW”? Ardanowski do października 2020 r. pełnił stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Ze stanowiskiem pożegnał się między innymi na skutek swojego sprzeciwu wobec forsowanego przez Jarosława Kaczyńskiego projektu „piątka dla zwierząt”.
Źródła: wyborcza.pl, onet.pl
Z forum: Prezydent Andrzej Duda powołał Radę ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Szefem Rady został Jan Krzysztof Ardanowski. – Dbałość o rozwój wsi to bardzo ważny element realizacji praw konstytucyjnych – podkreślił PAD.

16 12 2020 Minister padła ofiarą hakerów. „Dla pseudokobiet należy stworzyć rezerwaty”.
Wczoraj na profilu minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg na Facebooku pojawił się wpis wyjątkowo obraźliwy dla kobiet uczestniczących w Strajku Kobiet.  „Jako kobieta, jako matka nigdy nie zrozumiem ani nie poprę protestujących. Wulgarne i chamskie zachowanie nie zdobi kobiet, przypominają mi watahy Papuasów i bezmózgich dzikusów zdolnych jedynie do bicia i bezrozumnego uprawiania seksu. Niektórym w ogóle strach dać zapałki do ręki. Dla wszystkich bluzgających pseudo kobiet należy stworzyć specjalne rezerwaty, w których będą wykorzystane jako inkubatory” – brzmiała pełna treść kontrowersyjnego wpisu. Post szybko obiegł internet i spowodował falę krytyki wymierzonej w minister.
„Moje konto na Facebooku padło ofiarą hakerów. Do czasu, kiedy nie poinformuję o odzyskaniu go, proszę traktować pojawiające się posty jako kłamliwą manipulację” – napisała za pośrednictwem niezhakowanego konta na Twitterze. Oficjalny komunikat w sprawie wydało też ministerstwo rodziny i polityki społecznej. „W dniu dzisiejszym dokonano włamania na konto Facebook i zamieszczone zostały na profilach pani Marleny Maląg, Minister rodziny i polityki społecznej nieprawdziwe informacje oraz opinie. Informujemy, że osoby podszywające się pod Panią Marlenę Maląg zamieściły informacje niebędące jej autorstwa, które szkalują panią Minister oraz godzą w jej dobra osobiste. O zaistniałej sytuacji powiadomione zostały właściwe organy” – powiadomili urzędnicy z MRiPS. W przeszłości równie kontrowersyjne wpisy pojawiały się w mediach innych polityków prawicy, w tym Marcina Duszka i Joanny Borowiak, którzy także tłumaczyli się tym, że padli ofiarą włamania ze strony złośliwych hakerów.
Źródła: wnp.pl, polsatnews.pl
Z forum: Być może mówi prawdę. A być może kłamie, bo w końcu treść tych wpisów nie różni się niczym od oficjalnych przekazów jej partii. 
Jakież to głęboko pisowskie i katolickie zarazem. Chlapnąć coś bez refleksji, a jak zostanie to źle przyjęte, to natychmiast się zaprzeć,i zwalić winę na innych. Może i ktoś włamuje się na konta pisowców, ale nikt nie jest w stanie podrobić ich rozległej głupoty i bezwymiarowej logiki. 
15 12 2020 Wałęsa, wirus i "europejskie" schody...
Po gigantycznym "sukcesie" pana premiera w ubiegłym tygodniu, podwójnym zresztą(....) - dziś PE negatywnie zaopiniował kandydaturę Marka Opioły z PIS do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Ponad 500 parlamentarzystów "europejskich" odrzuciło polską kandydaturę.....
….a co z tymi, którzy nie zechcą DOBROWOLNIE się zaszczepić? A co z tymi, którzy sami zwalczyli wirusa? Zostaną zwolnieni z pracy...? Czy będą musieli nosić specjalne opaski na ramieniu?.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2020 Szczepionka na COVID-19. Polka przyjęła pierwszą dawkę. Mówi, jak się czuje.
Miałam wrażenie, że mam gorączkę, ale żadnej temperatury nie miałam. Na drugi dzień po podaniu miałam ból głowy, miejsce ukłucia przez dwa dni było bardzo tkliwe. Wokół niego była czerwona obwódka wielkości monety 5-złotowej - opisuje Polka.....
Zabrania się stosowania amantadyny w leczeniu covida w Polsce, bo jest zbyt skuteczna i zbyt tania, koszt opakowania amantadyny to od 10zł do około 60zł, koszt leczenia jednego covidowca amerykańskim rendesewirem to około 10 tys zł.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2020 Żony policjantów mówią jak z ich perspektywy wyglądają działania mężów wobec Strajku Kobiet?
„To jest jego praca, która pozwala mu żyć, opłacić rachunki, to jest jego źródło utrzymania. Jednego dnia ma kogoś przesłuchać, innego kogoś zatrzymać, a jeszcze innego zabezpieczać protest” – wyjaśniają......
Może niech żony tych milicjantów postawią się na miejscu bitych na protestach kobiet i niech wtedy ocenią pracę swoich mężów. Każdy ma prawo odmówić wykonania rozkazu jeśli jego zdaniem jest nie w porządku.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2020 Sikorski o Kaczyńskim: „Chce pokazać, że JEDNAK ma dużego”
Wow!Wow!Wow! Nie ma, a jest dużym!?
W niedzielę, 13 grudnia, w Warszawie odbyła się duża manifestacja przeciwników PiS. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele Strajku Kobiet i przedsiębiorcy. Z tej okazji zmobilizowano w stolicy potężne siły policji. Zdjęcie przedstawiające funkcjonariuszy udostępnił na Twitterze polityk PSL i były minister Marek Sawicki. „Negocjacje w Brukseli, depozyty w bankach, bursztynowa komnata, skarb Inków…, co lub kto wymaga tak wielkiej ochrony ? Czyżby suwerenność była zagrożona, a może Zbigniew Ziobro przypuścił ostateczny atak na tych, którzy dogadali się z Niemcami. ,Weto albo śmierć’ się dzieje ?” – napisał w komentarzu do fotografii. Post Sawickiego udostępnił dalej europoseł Radosław Sikorski (KO), który wykorzystał okazję do wbicia szpilki prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. „Kaczyński chce pokazać, że jednak ma dużego” – skomentował w swoim stylu. Wypowiedź Sikorskiego szybko stała się niezwykle popularna i obiegła Twittera. Niektórzy jednak wytknęli europosłowi brak politycznej kultury. „Człowieku reprezentujesz dno politycznego dyskursu. Nie potrafisz dobierać odpowiednich słów mimo że szkoła którą ukończyłeś powinna Cię tego nauczyć” – ostro zaatakował polityka opozycji jeden z użytkowników Twittera.
Źródło: se.pl
Z forum: Tyle młodych mężczyzn i kobiet stojących na baczność dla prezesa w mundurach to może być dla niego pobudzające.
DUŻEGO STRACHA ma, rzecz jasna. Ale to żaden news. Chyba wiele lat temu jakiś wróżbita przepowiedział mu, że zginie gwałtowną śmiercią. Albo sam sobie tak pomyślał, po prostej analizie swoich działań i ich efektów. Od wielu lat polski podatnik finansuje niebywale kosztowną akcję ochrony prezesa 1000-lecia, najpierw prywatnych, a teraz również państwowych służb. Czy uda im się odwrócić przeznaczenie? Pożyjemy, zobaczymy…

15 12 2020 PAP: Sasin chce dymisji Kowalskiego?
PAP, opierając się na swoich źródłach w PiS twierdzi, że wicepremier Jacek Sasin złoży niebawem wniosek o odwołanie ze stanowiska wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego. To właśnie polityk Solidarnej Polski był zwolennikiem zastosowania weta w trakcie negocjacji unijnego budżetu. Poza tym Kowalski oświadczył wczoraj, iż nie zamierza się szczepić przeciwko koronawirusowi. Takie stanowisko członka rządu będzie stało w jawnej sprzeczności z oficjalną polityką  gabinetu, który lada moment zamierza uruchomić dużą akcję profrekwencyjną dotyczącą narodowego programu szczepień – czytamy na tokfm.pl. Janusz Kowalski,  w trakcie sobotnich obrad zarządu SP głosował za opuszczeniem przez jego partię koalicji rządowej. Dzisiaj rano na antenie RMF FM w rozmowie z Robertem Mazurkiem Kowalski odniósł się do doniesień PAP: „Nie widzę powodu, dla którego miałbym podawać się do dymisji. Tym bardziej, że w sprawie np. ostatniego szczytu Unii Europejskiej prezentuję (swoje) zdanie konsekwentnie i ani o milimetr go nie zmieniłem”. Także w trakcie omawianej rozmowy na sugestię dziennikarza, że Kowalski: „cały czas ośmiesza, cały czas poucza” Mateusza Morawieckiego, polityk odpowiedział:  „Nie mam takiego wrażenia”. Jakie więc będą losy wiceministra? Tego dowiemy się w ciągu godzin, dni czy może tygodni? A może ponownie jesteśmy świadkami politycznych gierek między koalicjantami?
Źródła: tokfm.pl, rmf24.pl
Sasin na premiera, to dopiero byłaby torpeda!? To ten Kowalski: „Ja jestem Kowalski, a to jest pani Kowalska...”, „Odtąd, kto zechce powiedzieć: kiep, to może mówić:…...Kowalski! — I co prawda, niewielu znajdzie, którzy by mu chcieli negować......”
Z forum: No jak to?! - miało być "weto albo śmierć", a tu ani weta, ani honorowego seppuku! 
13 12 2020 W takich realiach jakże gorzkie wydają się obchody 39 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Moje pokolenie świetnie pamięta ten dzień, 13 grudnia 1981 roku. Milczące telefony, w telewizji i radio tylko muzyka poważna, a o godzinie 6.00 przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego. Czołgi na ulicach, godzina milicyjna i brak dostępu do informacji. Powszechny niepokój, strach…..
Dzisiaj jedynym, uprawnionym do obchodów 39 rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego jest pan Kaczyński, „bohater” tamtych dni, jedyny niezłomny, zasługujący na najwyższy i najdoskonalszy pomnik. To on będzie brylował wraz z bratem przez najbliższe godziny......
Będą się modlić w kościołach, zapalać „światełko pamięci”, a ja… patrząc na to targowisko zakłamania i obłudy będę miała przed oczami tę dziewczynę, której policjant złamał rękę, funkcjonariuszy po cywilu, atakujących uczestników protestów, damskich bokserów rzucających się na kobiety walczące o swoje prawa....
Jest 13.12.1981. Godzina 10.00 rano. Jarosław Kaczyński smacznie śpi. Jest 13.12.2020. Godzina 10.00 rano. Jarosław Kaczyński smacznie śpi. Różnica jest taka, że wtedy bito jego kolegów, a dzisiaj biją jego koledzy......
Więcej na podstronie Polityka
14 12 2020 Amantadyna do leczenia COVID-19? Rzecznik ministerstwa zdrowia komentuje.
"Amantadyna działa na covid! Jestem przykładem. Najpierw syn, potem żona, w końcu ja: wysoka gorączka, ogromny ból, silny kaszel....
Koszt leczenia amantadyną wynosi około 30 zł!? Zatem na tym nie idzie kokosów zarobić, dlatego badania odłożona na dolną półkę!?....
Więcej na podstronie Aktualności

14 12 2020 Prezes obronił nas przed zła Unią. Chwała mu za to!
„Jaka Unia jest, każdy widzi, ale nasza formacja jako jedyna jest w stanie w tych skrajnie trudnych i nieuczciwych warunkach bronić interesu Polski. Co by było, gdyby....
Tylko tow. Kaczyński szablą trzeba władać, a wy Mały Rycerzu do szabli się nie nadajecie, co najwyżej do miski!?....
Więcej na podstronie Aktualności
14 12 2020 Kordony policji pod domem Kaczyńskiego.
Tusk: "Kiedy byłem premierem, pod moim mieszkaniem (...) porządku pilnowało dwóch policjantów" - napisał Donald Tusk. W ten sposób polityk nawiązał do kordonów policji, które pilnowały domu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego podczas niedzielnego protestu. W niedzielę 13 grudnia demonstranci zebrali się m.in. w okolicach domu wicepremiera ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Dostęp do willi prezesa Prawa i Sprawiedliwości był szczelnie zablokowany przez kordony policji. Widać to m.in. na zdjęciach zamieszczonych na Twitterze przez posła Michała Szczerbę i na nagraniu Gazeta.pl. Do kordonów policji pod domem wicepremiera odniósł się na portalu społecznościowym Donald Tusk. Kiedy byłem premierem, pod moim mieszkaniem zwolennicy PiS zorganizowali kilkadziesiąt manifestacji, a nawet kilkudniowe miasteczko namiotowe. Porządku pilnowało dwóch policjantów - napisał polityk.
Źródło gazeta.pl
A tak w weekend pilnowano willi Kaczyńskiego, i żeby było śmiesznej on w tym czasie był ukryty w willi w kompleksie rządowym!? To co wyprawia PiS już w głowie się nie mieści!?
Jedynym, uprawnionym do obchodów 39 rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego jest pan Kaczyński, „bohater” tamtych dni, jedyny niezłomny, zasługujący na najwyższy i najdoskonalszy pomnik. To on będzie brylował wraz z bratem przez najbliższe godziny. To jemu oddawana będzie cześć i chwała. Jemu i tym opozycjonistom z lat PRL-u, którzy zamienili Ducha Wolności na Ducha Uległości i Lojalności wobec jedynej słusznej partii. Dobre to no nie!?
Patrząc na to targowisko zakłamania i obłudy będę miała przed oczami tę dziewczynę, której policjant złamał rękę, funkcjonariuszy po cywilu, atakujących uczestników protestów, damskich bokserów rzucających się na kobiety walczące o swoje prawa, agresję tych, którzy powinni stać na straży praw obywatelskich. Prześladowania za flagę unijną, Konstytucję, przywiązanie do demokracji, tęczę, błyskawicę. Z forum: Każdy totalitarny rząd zatrudnia miliony policjantów czy milicjantów. 
14 12 2020 Bosak dziwnie zachowywał się podczas konferencji. Teraz komentuje.
Krzysztof Bosak pojawił się na konferencji prasowej Konfederacji ws. szczepień. Zachowywał się podczas niej w bardzo dziwny sposób, był pobudzony, ponadto w dość nienaturalny sposób patrzył z jednej kamery na drugą. Filmik z konferencji szybko zdobył duże zainteresowanie wśród użytkowników sieci. Niektórzy z nich zaczęli podejrzewać polityka o… „bycie pod wpływem”.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1338235098383200263
- Nie wiem co pali fordanser, ale to zaj****te jest. Teraz, w rozmowie z Interią, główny zainteresowany odniósł się do tych insynuacji. „Insynuacje internautów są na tyle niepoważne, że nie będę ich komentował. Jeżeli ktoś obserwował moje konferencje prasowe przez całą kampanię prezydencką, będzie wiedział, że często kiedy mam przed sobą wiele kamer, mówię tak, żeby spoglądać do wszystkich” – wytłumaczył parlamentarzysta. Potem dodał: „Z reguły mało kto komentuje nasze konferencje, a tym razem widać duży odzew. Dzięki temu nagraniu dziesiątki osób dołączają do udziału w dyskusji i obserwują nasze profile. Jeśli nasza konferencja rozeszła się w internecie ze względu na moją wyrazistą mimikę, chyba będzie z tego jakiś pożytek”. Co myślicie o takim zachowaniu polityka? Wierzycie w jego tłumaczenia? Krzysztof Bosak – obecny poseł Konfederacji, w przeszłości związany był z ugrupowaniami jak m.in. Liga Polskich Rodzin oraz Młodzież Wszechpolska.
Źródła: Twitter, interia.pl, se.pl
Choroba filipińska znowósz dała znać o sobie, tym razem Bosaka zaatakowała!?
Z forum: Spocone czoło, nie panuje na ciałem, głowa chodzi oczy tańczą, wyraźnie pobudzony. Martwię się, że to jakiś nieznany wirus :)
I to coś startowało na stanowisko prezydenta. Nie to, ze Duda lepszy, bo obaj złamanego grosza nie warci, ale nie wyobrażam sobie takiego błazna niedouczonego na stanowisku Prezydenta RP. 
13 12 2020 Stan wojenny w Polsce. Tak żył generał Jaruzelski. Majątek odziedziczyła Monika Jaruzelska.
Szyte na miarę garnitury, złote klamki i marmury - tak żyła władza PRL, podczas gdy zwykli obywatele nie mieli co włożyć do garnka. Jednak generał Wojciech Jaruzelski do kasty czerwonych baronów nie należał.....
.przedwojenna nieruchomość, którą Jaruzelscy otrzymali w 1973 roku od władz PRL. Monika Jaruzelska dziś wyceniła wartość willi na 4 miliony złotych.....
Więcej na podstronie Aktualności

13 12 2020 Wirusolog: Moderna pracowała nad szczepionką już w 2003 roku.
- Obecne dane (o liczbie zakażeń koronawirusem w Polsce) nic mi nie mówią, bo mam wrażenie, że są niekompletne, nieprecyzyjne. Nie wiem jaką mamy realną liczbę zakażonych - stwierdził. Pytany o to przez ile należy przemnożyć obecnie raportowaną przez Ministerstwo Zdrowia dobową liczbę zakażeń koronawirusem, dr Dzieciątkowski wskazał, że można ją pomnożyć "co najmniej przez trzy". Wirusolog był też pytany o to, czy jest spokojny o bezpieczeństwo stosowania szczepionek Pfizera i Moderny, które wkrótce mają być zatwierdzone do użycia w UE. - Jestem spokojny. Mimo przyspieszonej procedury szczepionki przeszły fazę badań klinicznych. Fazą badań, która dotyczy bezpieczeństwa, jest pierwsza faza - jej wyniki zostały opublikowane i są znane - podkreślił. Dr Dzieciątkowski zwrócił też uwagę, że w przypadku szczepionki Moderna pracę nad nią rozpoczęto już w 2003 roku, w czasie epidemii SARS (2002-2003). - Wygaśnięcie tamtej epidemii sprawiło, że szczepionka trafiła do zamrażalnika. Epidemia SARS-CoV-2 sprawiła, że wyciągnięto ją z zamrażarki, zmodyfikowano i skierowano do dalszej fazy badań - podkreślił.
Źródło rp.pl
To nie moralny hamulec jest przyczyną tego, że wielu boi się szczepionki, ale nikt nie wie jakie mogą być skutki uboczne po zaszczepieniu!? Punkty szczepień stają się fortecami, nie na próżno!? Szczury jak znajdą jedzenie o nieznanym zapachu to wpierw najsłabsi je próbują, pozostali siedzą i obserwują co się z nimi dzieje!?

13 12 2020 Zawrotne sumy przeznaczone na nagrody w resortach.
W przyszłym roku portfele Polaków zostaną uszczuplone o kilka podwyżek i nowych podatków, a tymczasem w ministerstwach lekką ręką wydaje się miliony na nagrody. Jak donosi „Fakt” rząd Prawa i Sprawiedliwości przeznaczył na ten cel w ostatnich miesiącach ponad 15 milionów złotych.
W czasie pandemii, gdy upadają biznesy, najhojniejsza okazała się była minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, która na nagrody w swoim resorcie przeznaczyła aż 12 mln zł. „Dostali je tylko urzędnicy, którzy wykonywali bardzo ciężką pracę przy tarczach antykryzysowych” – przekonywała pani minister. Niemniej szczodry był minister nauki Wojciech Murdzek, który wydał z publicznych pieniędzy na nagrody ponad milion złotych i Ministerstwo Zdrowia, które na ten cel przeznaczyło pół miliona złotych, przekonując, że są to „wygenerowane oszczędności.”
Według danych przedstawionych przez „Fakt” wysokość nagród w poszczególnych resortach wyglądała następująco:
„Ministerstwo Rozwoju 11 964 000 zł
Ministerstwo Zdrowia 1 172 000 zł
Ministerstwo Nauki 1 088 450 zł
MSWiA 212 100 zł
MSZ 205 350 zł
Ministerstwo Aktywów Państwowych 204 370,11 zł
Ministerstwo Cyfryzacji 15 000 zł
Ministerstwo Klimatu 10 700 zł
Narodowy Fundusz Zdrowia 547 124 zł”

Cóż, epidemia, epidemią, upadające firmy i bankructwa, niepewna przyszłość obywateli, ale o swoich zadbać trzeba, bo jak argumentowała kiedyś Beata Szydło „te pieniądze im się po prostu należały.”
Źródło: natemat.pl
Z forum: Oni w tym "nierządzie" tylko po to są, żeby doić, i odnosić wirtualno- propagandowe zwycięstwa.
PiS – Posady i Stołki. Od początku jak są u władzy rzucili się na nieswoje pieniądze. I napychają sobie kieszenie ile się da.

13 12 2020 Ziobro zostaje w koalicji. „Żony powiedziały, że nie możemy wyjść z rządu”.
Wczoraj zarząd Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry zdecydował o pozostaniu w koalicji z PiS. Opcja kontynuowania sojuszu wygrała z wynikiem 12:8. Taki obrót sytuacji został już skomentowany na Twitterze przez polityków. Były szef MSZ Witold Waszczykowski napisał: „Solidarna Polska pozostaje w Zjednoczonej Prawicy. I to jest bardzo dobra wiadomość dla Polski!? A teraz wszyscy razem Alleluja i do przodu!”. Bardziej krytycznie do sprawy podeszła Katarzyna Lubnauer. „Tym, co skleja ZP lepiej niż ‘Super glue’, jest hasło PIS – Posady i Stołki – polityków Solidarnej Polski i ich rodzin. Znowu jest razem, razem, razem… (…) Ziobro: Jesteśmy za, a nawet przeciw. Nie jesteśmy miękiszonami, ale żony powiedziały, że nie możemy wyjść z rządu” – oceniła w mediach społecznościowych polityczka. „Ziobro: ‘Musieliśmy zadać sobie pytanie, jakie będą konsekwencje decyzji o opuszczeniu przez nas koalicji’. I jaka kwota Wam wyszła?” – wypowiedziała się w podobnym tonie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Maciej Kierwiński dodał: „Niewiarygodne, Solidarna Polska przyjmuje ustalenia szczytu i zostaje w koalicji. ‘Zadali sobie pytanie jakie będą konsekwencje wyjścia’ i…? Zrozumieli, że utracą funkcje, samochody, gabinety, spółki, bonusy z programu ‘pierwsza praca minister’. No i te ideały zwyciężyły”. Sławomir Nitras natomiast ocenił konferencję w następujących słowach: „Większy z niego miękiszon niż myślałem. A jaki będzie miękki gdy przyjdzie odpowiedzieć przed niezależnym prokuratorem i potem sądem za wszystkie nadużycia władzy. A to już na horyzoncie”. Przypomnijmy, że SP twardo domagała się zawetowania budżetu UE, do czego finalnie nie doszło na skutek zaakceptowania przez nasz rząd porozumienia.
/Źródła: Twitter, gazeta.pl
Z forum: Panowie musieli połknąć swoje języki... Są trochę przeciw, ale jednak za! Tak to wygląda!
Znowu przekaz partyjny Solidarnej Polski odbywa się na ściance i w gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości...Wynik wewnętrznego głosowania 12:8 za pozostaniem w rządzie...
Liczba stanowiska dla żon, mężów i pozostałych członków rodzin do obsadzenia wyszła za duża po wyjściu, wiec wyciągnęli pomocna dłoń do Kaczyńskiego by nie musiał ich ponownie obsadzać. Ze zjednoczonej Prawicy to może i by i wyszli, ale gdyby nie trzeba było po drodze wyjść ze swych gabinetów i służbowych limuzyn. Bo to ideowcy są. 
12 12 2020 Solidarna Polska zostaje w rządzie. Pierwsze komentarze.
Decyzje zapadłe na szczycie UE gwałcą traktaty, łamią polską Konstytucję, stwarzają zagrożenie dla polskiej suwerenności - oświadczył minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.....
"Żadne wytyczne czy konkluzje, które nie są prawem jej nie powstrzymają. Będzie można zablokować Polsce nawet wszystkie środki bo np. nie przyjmie kwot imigrantów. A do tego wkrótce będziemy płatnikiem netto". W trzecim Jaki napisał: "I niestety, wtedy żadne krzyki, że nie dotrzymują „wytycznych” nie pomogą, bo będzie podpis Polski pod rozporządzeniem.....
Więcej na podstronie Polityka
13 12 2020 Protest rolników w Warszawie. W nocy byli w pobliżu domu Kaczyńskiego.
Rolnicy z Agrounii zorganizowali w Warszawie w nocy z soboty na niedzielę antyrządowy protest. Manifestujący pojawili się w okolicach domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. 13 grudnia to rocznica wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r. "Oznaczenie domu Jarosława Kaczyńskiego" - napisał w mediach społecznościowych Michał Kołodziejczak, lider Agrounii, informując o nocnym proteście na Żoliborzu w Warszawie - w okolicach domu prezesa PiS. Lider rolniczej organizacji poinformował, że protestującym nie udało się podjechać przed willę Kaczyńskiego ze względu na interwencję policji.
"Oczywiście prywatna ochrona za pieniądze podatników czuwa. Pod jego wille nie dało się podjechać. Tyle policji, że ojoj...ale jak wyjrzy dobrze przez okno to zobaczy" - napisał Kołodziejczak. Ze zdjęć zamieszczonych przez Agrounię na Facebooku wynika, że rolnicy rozsypali na jezdnię ulicy główki kapusty i jajka oraz wyłożyli martwe świnie.  "Nie będzie nam Kaczyński rolnictwa niszczył. Nie widzi dramatu rolników. Nie widzi, że my wyrzucamy nasze produkty, Nie widzi, co robi z rolników handel oparty na korporacjach. To 13 grudnia zobaczył" - napisał Michał Kołodziejczak. Zaapelował też do rządzących o zmianę polityki rolnej. Zapowiedział, że jego organizacja "nie odpuści". Rolnicy z Agrounii jako pierwsi rozpoczęli w weekend antyrządowy protest w Warszawie. W niedzielę - dniu rocznicy wprowadzenia stanu wojennego - manifestacje zapowiedzieli w stolicy także przedsiębiorcy oraz Strajk Kobiet.
Źródło wp.pl
Jak na razie telewizja nadaje, a Kaczyński nie przemawia w radiu!? Czy w południe założy ciemne okulary, i wyśle swoich siepaczy by manifestacje spacyfikowali, czy prześpi manifestacje środowisk antyrządowych!? Pytań jest wiele wkrótce otrzymamy na nie odpowiedź. 
Miałem nadzieję, że Morawieckiego i Kaczyńskiego zapakują na przyczepę pełną „makaronu” i wywiozą jak Jagnę hen daleko!? Takie protesty po Kaczyńskim spływają jak woda po kaczce, ani go ziębią ani go parzą!? A przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły i ruszyć na Nowogrodzką, przegonić tyrana!? Kiedy wreszcie społeczeństwo zrozumie, że bogata wieś to jeszcze bogatsze miasto!? Rolnik z głody nie umrze.....
12 12 2020Tusk po spotkaniu z Lempart: „maseczka jest oczywiście po dziadku z Wehrmachtu”
Więcej na podstronie Aktualności

12 12 2020 Stan po Burzy. Politycy PiS wykorzystani przez Orbana. Kaczyński i Morawiecki jak dzieci we mgle.
…..Orban po prostu przywiózł Kaczyńskiemu i Morawieckiemu ofertę, którą wcześniej uzgodnił z Angelą Merkel. I postawił PiS przed wyborem: albo akceptujecie kompromis budżetowy, albo zostajecie sami......
Więcej na podstronie Aktualności


12 12 2020 Policja nie wpuściła do kościoła starszego człowieka. W budynku był Kaczyński.
OKO.press opublikował na YouTube filmik nagrany w czwartek przed warszawskim Kościołem Seminaryjnym. Widać na nim prezesa PiS wchodzącego do świątyni na uroczystą mszę z okazji kolejnej miesięczny katastrofy pod Smoleńskiem. Do kościoła, co widać na filmie, usiłował też wejść starszy mężczyzna, który nie został jednak wpuszczony do środka przez pilnujących budynku funkcjonariuszy. Policjant pewnym głosem powiedział mężczyźnie: „Pan nie wejdzie. Może pan iść do innego kościoła, albo przyjść, jak ta msza się skończy”, dodając, że w kościele obowiązują obostrzenia w związku z pandemią.
Adres filmu: blob:https://www.facebook.com/dcf9b70b-990e-404e-b3b4-bac2089efb36
„Ja przeżyłem dur brzuszny, pamiętam też czerwonkę i w związku z tym nie lękam się pandemii. Koklusz to była też zaraza! (…) Proszę, żeby pan przestrzegał praw należnych katolikom, że idę do kościoła, do którego chcę” – kontynuował jednak mężczyzna, który bardzo chciał wziąć udział w mszy w tym kościele. Jak sam tłumaczył, chciał w ten sposób uczcić pamięć ofiar katastrofy. Materiał OKO.press oburzył wielu internautów, uważających, że policja powinna wpuścić starszego mężczyznę do środka sakralnego obiektu.
Źródło: se.pl 

12 12 2020 Tusk: „Żeby tak bezdyskusyjnie przyjąć dyktat Berlina?”
Były premier Donald Tusk uczestniczył wczoraj w rozmowie na antenie TVN 24. Przyznał, że to dobrze dla Polski, że budżet UE został uchwalony.
„Ciągle jesteśmy na szczęście członkami UE. Mamy poczucie, że to był dobry finał batalii o budżet. Różni aktorzy tego spektaklu będą przekrzykiwali się, kto więcej wygrał. Lepiej dla Polaków, że mamy uchwalony budżet plus gigantyczny fundusz odbudowy, który ma pomóc wyjść z kryzysu po pandemii” – ocenił. Dodał też, że okres przed przyjęciem budżetu odznaczał się kompromitowaniem Polski przez PiS. Partia władzy, jego zdaniem, po prostu „straszyła” inne kraje. Dodatkowo, nawiązał do niedawno stosowanej przez prawicę retoryki, która mówiła, że budżet i jego warunki zostały narzucone państwom Europy przez władze Niemiec. Rozmówca TVN wyśmiał tę retorykę, obracając ją przeciwko jej twórcom. „Zawsze byłem zwolennikiem dobrej współpracy z Niemcami. Ale żeby tak bezdyskusyjnie przyjąć dyktat z Berlina? Nie spodziewałem się, że pójdą aż tak daleko” – żartował z nastawionej dość antyniemiecko prawicy. Na zakończenie rozmowy krytycznie odniósł się też do triumfalizmu naszego premiera. Rząd Morawieckiego, jak zauważył, niczego nie wynegocjował. „Niczego nowego nie wynegocjowali. Otrzymali sposób na zachowanie twarzy. Jeśli w przypadku rządu PiS jest tam co zachować” – podsumował. Donald Tusk jest obecnie szefem Europejskiej Partii Ludowej.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Morawiecki z okrzykami "Suwerenność!" przyjechał do Brukseli, wysłuchał co ma mu do zakomunikowania prezydencja niemiecka. Ale żeby tak bezdyskusyjnie przyjąć dyktat z Berlina?! To nawet ja się nie spodziewałem, że rząd pis posunie się aż tak daleko.

12 12 2020 Atak Lichockiej na zwycięzców Grand Press.
Posłanka Joanna Lichocka, ta sama, która w geście wdzięczności za przekazanie w przeddzień pandemii pieniędzy telewizji zamiast szpitalom, podcierała sobie oko środkowym palcem, szkaluje dziennikarzy, którzy zdobyli prestiżowe nagrody. Wypomniała im, że „wzięli pieniądze oligarchów”
Na początku grudnia w Radiu Wrocław mówiła, że kupowanie przez spółki Skarbu Państwa konkretnych tytułów nie jest dobre. Teraz, przemawiając w Radiu Poznań, pochwaliła zakup 20 tytułów lokalnych przez Orlen: „ta inwestycja Orlenu ma swoje bardzo głębokie uzasadnienie. Ja się bardzo cieszę, że media, które należały do zagranicznego wydawcy, teraz należą do polskiego kapitału, to bardzo dobre. …Ludzie czekają na rzetelne i obiektywne media. Dużo częściej spełnia to oczekiwanie Polskie Radio, PAP czy Telewizja Polska. Media regionalne również muszą się kierować zasadami obiektywizmu i rzetelności”. W wywiadzie dla WP.pl odniosła się do nagród Grand Press: nagrody te sponsorował Kulczyk Investments. „Czyli polscy dziennikarze wzięli nagrody finansowane przez oligarchę. To komiczne, gdy dziennikarze sponsorowani przez Kulczyka mówią potem coś o zagrożeniu niezależności dziennikarskiej, bo Orlen kupił wydawnictwo od niemieckiego koncernu. Hipokryzja level hard”. Istotnie Kulczyk był jednym ze sponsorów nagrody, ale nie jedynym. Słowa te skomentował Andrzej Skworz, redaktor naczelny miesięcznika „Press” i organizator wspomnianego konkursu. „Nie warto komentować słów osoby, która nie wie nawet, kiedy podciera sobie oko. …Na naszych oczach dokonuje się zamach na wolne media. To nie jest problem Orlenu czy PiS, ale Polaków, którzy w terenie stracą znaczną część wiarygodnych informacji i komentarzy”. Jednym słowem, według posłanki Lichockiej dobre media, to posłuszne media. Prawo Kalego „level hard” – można strawestować.
Źródło koduj24.pl
Te kupione przez Orlen „media lokalne”, jako jedne z pierwszych znacznie ograniczyły wypowiadanie się na forum, bo co niektóre wydanie całkowicie forum zlikwidowały!? 
10 12 2020 Najciemniej jest pod latarnią? Manko w Olsztyńskim oddziale CBŚP.
Zarząd CBŚP w Olsztynie nie może się doliczyć ponad 100 tys. euro depozytu zabezpieczającego w jednym ze śledztw. W tej sprawie skierowano zawiadomienie do prokuratury, która – w obawie przed zarzutem stronniczości – przekazała sprawę do innego województwa. Policja utrzymuje, że brakujące prawie pół miliona złotych to pomyłka w obliczeniach. Tymczasem reporter RMF FM ustalił, że ponad 100 tys. euro depozytu, wpłaconego w sprawie jednego ze śledztw, trafiło do sejfu w siedzibie zarządu CBŚP w Olsztynie. Była to część zabezpieczenia, stanowiącego w sumie kwotę kilku milionów złotych. Pieniądze te nie zostały potem wpłacone na konto, bo tak zdecydował prokurator rozpatrujący zażalenie na zajęcie środków. Gdy zażalenie upadło i pieniądze powinny zostać wpłacone do banku, okazało się, że z całości poręczenia brakuje prawie pół miliona złotych. Śledztwo trwa.
Źródło: rmf24.pl

10 12 2020 RMF FM nieoficjalnie: Ziobro domaga się dymisji Morawieckiego?
Mateusz Morawiecki wspólnie z Viktorem  Orbanem przekonali w Warszawie  Jarosława Kaczyńskiego do zaakceptowania mechanizmu praworządności z dodatkowymi wytycznymi. Tylko Zbigniew Ziobro jednoznacznie sprzeciwiał się wszelkim kompromisom w omawianej sprawie i otwarcie namawiał szefa PiS do weta. Wyrażenie zgody przez Morawieckiego na mechanizm praworządnościowy  politycy Solidarnej Polski nazywają zdradą ideałów Zjednoczonej Prawicy. Jak twierdzi Ziobro „dodatkowe wytyczne” nie są obowiązującym prawem. „Po szczycie w Brukseli, mają zebrać się władze Solidarnej Polski i zdecydować, co dalej z obecnością w koalicji. Jednak żądania zmiany premiera w przypadku pójścia na kompromis, pojawiają się już teraz” – czytamy na rmf24.pl. Zdaniem dziennikarza RMF FM współpracownicy premiera spodziewali się takiej reakcji zwolenników Ziobry. Na tę chwilę nad Morawieckim pojawił się parasol ochronny w postaci przekonanego do porozumienia Jarosława Kaczyńskiego. „Współpracownicy Mateusza Morawieckiego oceniają, że Solidarna Polska decyduje się na manifestowanie swojej odrębności, ale ostatecznie z rządu nie wyjdzie, bo ludzie Zbigniewa Ziobry mają za dużo do stracenia”. Najbliższe dni zapowiadają się bardzo ciekawie i to w kontekście polityki krajowej jak i europejskiej.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Wystąpienie premiera było tak przepełnione wazeliną, że Jarosław Kaczyński chyba już ma ponad stuprocentową pewność co do jego lojalności. Było to gorsze od wysłuchiwania samokrytyki intelektualistów w ZSRR.
... a niech się żrą, niech ludzie widzą, jakich sobie wybrali tzw. "przywódców" , którzy zamiast walczyć z pandemią i kryzysem gospodarczym, podgryzają się wzajemnie i jednocześnie się podlizują Kaczyńskiemu.

10 12 2020 Obelgi wicemarszałka Terleckiego wobec posłów opozycji.
„Panie pośle Tomczyk, pan jest przewodniczącym klubu. No dajcie spokój. Pan jest pajacem sejmowym” – powiedział z mównicy prowadzący wczoraj obrady wicemarszałek sejmu. Podobnego określenia, zresztą nie po raz pierwszy, użył wobec posła KO Sławomira Nitrasa. W środę wieczorem Sejm zajął się wnioskiem o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. I choć negatywnego wyniku głosowania można się było spodziewać, na sali obrad panowała gorąca atmosfera. Poseł Nitras usłyszał obelżywe słowa „siadaj, pajacu” dlatego, że po ogłoszeniu przerwy próbował złożyć wniosek formalny o dopuszczenie do głosu Zbigniewa Ziobro. Tymczasem Kaczyński, do którego opłotkami dotarła prośba Ziobry, zdecydował, że nie będzie on przemawiał – poseł Nitras opisał potem tę sytuację na Twitterze. Jak się okazuje, podobne obelgi pod  swoim adresem usłyszało już wielu posłów opozycji. Wcześniej, ale podczas tej samej sesji, poseł Krzysztof Truskolaski usłyszał od wicemarszałka „ty głupku, zjeżdżaj stąd!”. Obelgi i wyzwiska wicemarszałka niezmiennie budzą podziw wśród członków PiS. Krzyczeli oni na sali: „prowokator” i „nie pajacuj!”, a Dominik Tarczyński z PiS stwierdził, że wicemarszałek „powiedział prawdę”. Pytanie, jak długo politycy PiSu będą łamać standardy przyzwoitości i podstawowej kultury jest w komentarzach nie na miejscu. Należy zadać pytanie, jak długo politycy opozycji będą te obelgi tolerować. Poseł Nitras już zapowiedział, że nie zostawi tego zdarzenia bez konsekwencji i poda szefa klubu PiS do sądu.
Źródła: gazeta.pl, wyborcza.pl

10 12 2020 Absurd! Niepowiązane z PiS samorządy nie dostały pieniędzy od rządu.
Rząd Morawieckiego rozdysponował 4,35 mld zł na działalność samorządów. Pieniądze przyznano w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych (FIL).
Co ciekawe, kwoty te nie powędrowały do największych miast, w których rządzą politycy mniej lub bardziej kojarzeni z ugrupowaniami opozycyjnymi. Przeciwko takiemu postawieniu sprawy przez rząd protestują samorządowcy. Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak zapowiedział już, że wniesie do premiera o przedstawienie informacji na temat kryteriów przydzielania środków z FIL. „Premier zapowiadał, że w ramach rządowego FIL nie będzie dzielenia na Polskę A, B czy C. A co otrzymaliśmy? Listę przedsięwzięć, o której nie wiadomo, jak była wybrana. Próbowaliśmy się wielokrotnie dowiedzieć w kancelarii premiera i u wojewody, jakie są zasady przyznawania pieniędzy. Bez skutku. Dostaliśmy od rządu zero złotych, mimo że złożyliśmy projekty na setki milionów” – powiedział Grzelak. Krytycznie sposób dzielenia pieniędzy z FIL ocenili też miejscy radni z Łodzi. Uważają oni, że rządowa komisja rozpatrująca wnioski w ramach FIL kierowała się aspektami politycznymi i faworyzowała miasta rządzone przez PiS-owców. Pieniędzy z FIL nie otrzymały też lokalne władze z miejscowości, takich jak m.in.: Kielce, Poznań, Sandomierz, Ostrowiec Świętokrzyski,  Skarżysko-Kamienna, Sosnowiec, Czeladź, Chorzów, Będzin, Płock, Elbląg, Ełk, Pruszcz oraz Olsztyn. We wszystkich miastach rządzą środowiska niezwiązane z PiS.
Prezydent Ełku Tomasz Andruszkiewicz w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” powiedział nawet: „Nieformalnie otrzymałem od polityka prawicy informację, że nie mam co liczyć na wsparcie dla Ełku, bo nie współpracuję z PiS”. Co myślicie o takiej dyskryminacji niepisowskich samorządów?
Źródło: wyborcza.pl
09 12 2020 Orban powtarza za Szydło: Pieniądze z Funduszu Odbudowy nam się po prostu należą.
Na zakończenie rozmowy Orban stwierdził, że „ten fundusz odbudowy po covidzie to nie jest podarunek, to nie jest manna z nieba, to nie prezent na Boże Narodzenie, to się nam należy”.
Więcej na podstronie Aktualności
09 12 2020 Ciężkie życie prezesa…
Już prawie dwa miesiące prezes Kaczyński jest wicepremierem i szefem Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ta fucha to dla niego taka orka na ugorze. Jak mówi jeden z polityków obozu władzy, Kaczyński „nie chciał, ale musiał. W dodatku jego powrót do rządu okazał się nieskuteczny, bo nie wygasił wojny Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego. Bywa często w kancelarii premiera, ale widać, że nie lubi tej pracy. Jest niezadowolony z tego, że wrócił do rządu”. Mało tego, prezes jest wciąż pod lupą polityków KO, którzy wypatrzyli, że najzwyczajniej w świecie najważniejszy człowiek Rzeczpospolitej po prostu „leniuchuje” i „najnormalniej w świecie nie przychodzi do pracy. Nie jest obecny w kancelarii premiera, nie pracuje normalnie. Pan premier, który został powołany do tego, by pilnować chyba Zbigniewa Ziobrę, nawet z tego obowiązku się chyba nie wywiązuje, bo widzimy, co się dzieje na forum Unii (…) Nieobecność premiera Kaczyńskiego jednoznacznie potwierdza, że to stanowisko jest fikcyjne, tylko wyłącznie do tego, aby pan premier Kaczyński miał wpływ i nadzór, Bóg wie nad czym, ale zarazem pobierał gigantyczne wynagrodzenie”. Naprawdę, biedny on! Swojej pracy nie lubi, Ziobry nie ustawił, a do tego jeszcze, jego najlepszy przyjaciel i jedyny sojusznik, premier Węgier, nieźle go ośmieszył, publikując fotkę po wczorajszym spotkaniu na której nasz prezes ma twarz zasłoniętą całkowicie zbyt dużą maseczką. Jakaż ta fotka symboliczna. Ślepy prezes… wyjaśniać tego chyba nie trzeba.
Źródło: gazeta.pl
A może tak zwyczajnie nie śmiał spojrzeć w oczy Orbanowi!?
Z forum:"Kaczyński jest niezadowolony z powrotu do rządu". Mówi, że to "orka na ugorze". 
09 12 2020 Górale z Zakopanego pomaszerują ze Strajkiem Kobiet. PiS ma się czego bać?
W niedzielę 13 grudnia do Warszawy ma przyjechać potężna grupa demonstrantów. Wśród nich znaleźć się mają m.in. przedstawiciele branży turystycznej z Zakopanego, którzy są niezadowoleni z zamknięcia hoteli i ograniczenia ferii. „Od stoczniowców, przez przedsiębiorców ze Szczecina, aż po górali. Będzie nas milion. I nie ma wśród nas podziałów, wszyscy jesteśmy razem, biało-czerwoni, jako naród domagamy się swojego. Jesteśmy głodni i żądamy chleba” – zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami Wirtualnej Polski hotelarz z Zakopanego, Piotr Zygarski. Górale dołączą do już wcześniej zapowiedzianego przez Strajk Kobiet protestu. Mieszkańcy południa Małopolski chcą też pokazać swój sprzeciw wobec skrajnie eurosceptycznej polityki realizowanej w ostatnim czasie przez polityków PiS. „Jako przedsiębiorcy nie chcemy powolnego wyprowadzania naszego kraju z Unii Europejskiej. Niedziela 13 grudnia może być ostatnią niedzielą rządów premiera Mateusza Morawieckiego” – kontynuował wspomniany wcześniej Zygarski. Dodatkowo, chcą, aby rząd jeszcze przed Bożym Narodzeniem wypłacił im 75% kosztów stałych. Mają one trafić do każdego przedsiębiorcy, który „stoi w miejscu”. Kolejnym postulatem protestujących jest też dymisja „oligarchy” – prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. „Koniec z dojeniem państwa” – powiedział Zygarski. Dotychczas górale byli bardzo przychylnie nastawieni do rządów PiS i prawicy. Polityka Morawieckiego na czas pandemii, jak widać, mocno ich zniechęciła.
Źródło: wp.pl
Coś mnie mówi że Kaczyński 13 grudnia założy ciemne okulary i mundur naczelnika!? Jak się zachowają wojska USA!?
Z forum: A górnikom jak zwykle dobrze? Sypnęli im kasą i jest ok.
Powrzeszczą ,powrzeszczą i wrócą do swych hal .Zero jakiejkolwiek konsekwencji : nie raz ich PiS wydymał i niczego się nie nauczyli w zeszłym roku znowu głosowali na tą sitwę a teraz im się nie podoba?

09 12 2020 Europosłowie PiS dorabiają w Sejmie. „Podpisuje listę obecności i opuszcza salę”.
„Gazeta Wyborcza” opisała sposób, w jaki europosłowie, głownie z PiS, dorabiają w Sejmie. Uczestniczą oni w posiedzeniach komisji w niższej izbie parlamentu. I tak np. dziennikarze przyłapali europosłankę Izabelę Kloc na uczestnictwie w komisji ustawodawczej – polityczka podpisała listę obecności i po 5 minutach opuściła salę. Podobnie zachował się Joachim Brudziński, który z kolei dość szybko opuścił spotkanie komisji administracji i spraw wewnętrznych.
„Wyborcza” śledziła aktywność europosłów i doszła do następujących wniosków: „Z naszej pięciomiesięcznej obserwacji wynika, że w czasie pandemii na niektórych posiedzeniach fizycznie obecnych jest więcej europosłów niż krajowych parlamentarzystów. Często nie zabierają głosu albo zadają zdawkowe pytania”. Udział w komisjach jest oczywiście dodatkowo płatny. Co więcej, europosłowie z ramienia Zjednoczonej Prawicy często przychodzą na komisje grupowo. Za udział w spotkaniu komisji europoseł dostaje ok. 160 euro, co biorąc pod uwagę, że miesięcznie zarabia ok. 37 tys. zł brutto (!) jest zdecydowanie zbyt dużą kwotą. Wśród europosłów uprawiających ten proceder, oprócz Kloc i Brudzińskiego, znajdują się m.in. Beata Mazurek, Zbigniew Kuźmiuk oraz Dominik Tarczyński. Niektórzy PiS-owcy uczestniczą nawet w kilku komisjach, jak np. Brudziński, który przychodził na spotkania komisji administracji i spraw wewnętrznych, mniejszości narodowych i etnicznych oraz rolnictwa i rozwoju wsi. Na komisjach pojawiają się też nieliczni inni europosłowie, w tym Radosław Sikorski. W rozmowie z „Wyborczą” twierdzi on jednak, że chodzi tylko na te komisje, w których uczestniczył już także w ramach działalności Parlamentu Europejskiego. Coraz częstsze uczestniczenie europosłów w pracy sejmowych komisji wiąże się z tym, że Parlament Europejski nie działa w normalnym trybie. A pieniądze w sejmowych komisjach, jak widać, można łatwo i przyjemnie zarobić…
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Wyłudzenie? Poświadczenie nieprawdy? Wykorzystanie stanowiska do osiągnięcia korzyści? Co najmniej postępowanie sprawdzające, sprawa do wyjaśnienia. Jedno jest pewne - takiej "złodziejskiej hołoty" jeszcze u władzy nie było.
To jest na tyle gorsząca praktyka, że nie chciałbym się wypowiadać. Ja jej nie stosuję. Nigdy nie wziąłem żadnego euro za posiedzenia komisji w Sejmie albo w Senacie. Warto się zastanowić, czy to jest etyczne - Robert Biedroń

09 12 2020 Niedzielski: szczepienie rządzących w pierwszej kolejności to dawanie dobrego przykładu.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapytany został dzisiaj w Radiu Zet kiedy zaszczepi się przeciwko koronawirusowi. Stwierdził, że, jego zdaniem, nie ma dobrego rozwiązania: „Jak zgłosimy się pierwsi do szczepienia, to zaraz będzie informacja na ten temat, że wcześniej [niż inni obywatele], a jak zrobimy to za późno, to znowu będą podejrzenia” – czytamy na tokfm.pl. Finalnie, w tej kwestii, sformułował jednak następująca opinię: „Myślę, że jednak powinniśmy tutaj – ja i moi koledzy z rządu – zaszczepić się w pierwszej kolejności, żeby dać dobry przykład i pokazać, że szczepienie jest bezpieczne”. Na pytanie czy zrobi to publicznie zadeklarował: „Nie czuję takiego statusu bycia celebrytą, żeby przed kamerami się szczepić”.
Także dzisiaj tylko, że na antenie TOK FM Sławomir Zagórski z OKO.press zauważył, że np. byli prezydenci Stanów Zjednoczonych jednoznacznie zadeklarowali, iż w ramach promowania szczepień poddadzą się nim w świetle kamer.
Podobnie postąpi królowa brytyjska Elżbieta i jej mąż książę Filip. Dziennikarz następnie powiedział: „Ciekawy jestem, kto u nas wystąpi z takim przekazem. Niestety wielu z nas pamięta jeszcze wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy z końca jego kampanii prezydenckiej, kiedy powiedział, że jest przeciwny obowiązkowym szczepieniom i nie szczepi się na grypę, „bo nie”. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, dr Michał Sutkowski: „Mam nadzieję, że pan prezydent zmieni zdanie w sprawie szczepień i w świetle kamer się zaszczepi przeciwko COVID-19. Myślę, że w tej sprawie powinno się położyć wszystkie ręce na pokład”. Ciekawi jesteśmy czy w tej sprawie możliwe jest osiągnięcie porozumienia wśród polityków?
Źródło: tokfm.pl
Zaszczepią się co u władzy, i co to da, przecież nie będę wiedział co im wszczepili!?
Szczury jak znajdą jedzenie o nieznanym zapachu to wpierw najsłabsi je próbują, pozostali siedzą i obserwują co się z nimi dzieje!? 
To nie moralny hamulec jest przyczyną tego, że wielu boi się szczepionki, ale nikt nie wie jakie mogą być skutki uboczne po zaszczepieniu!? Punkty szczepień stają się fortecami, nie na próżno!?
08 12 2020 „Polityka”: PiS od środka. Rozmowa z byłym członkiem partii, Karolem Rajewskim,
Gdy tylko został radnym powiatowym, zaproponowano mu stanowisko komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Sieradzu. Gdy protestował, że się na tym nie zna, usłyszał: „nie trzeba się znać, tylko brać, a jak nie chcę, to ktoś inny chętnie weźmie”. Inna członkini PiS została szefową MOPSu, a szef PiS w regionie, mimo braku doświadczenia – został wiceprezydentem Sieradza. Mimo próby zablokowania tej kandydatury i wielu sprzeciwów.  W liście do Jarosława Kaczyńskiego zdradzał kulisy swojej władzy: „przyjeżdżali do mojego domu z biznesmenami, którym miałem umożliwić realizację śmierdzących interesów”. Gdy został burmistrzem, poseł PiS przywiózł do niego dwóch mężczyzn, wyglądających bardziej na mafiozów i kazał podpisać przywiezione przez nich dokumenty. „Odmówiłem, ale w PiS samorządowcy są od wykonywania partyjnych poleceń, więc i tym razem podpadłem. … wyżej postawieni politycy, chcąc się podlizać prezesowi, byli w stanie wymusić na samorządowcach przeprosiny dla prezesa”. Wiosną 2015 r. na wybory do Związku Miast Polskich, Jacek Sasin przywiózł w teczce kandydatów i rozkazał wszystkim członkom partii PiS głosować na nich „To byli ludzie bez żadnego doświadczenia i nie zostali wybrani”. Karol Rajewski, który wtedy wstrzymał się od głosu, znów podpadł partii. Kazali mu napisać przeprosiny za niewykonanie rozkazu skierowane do Jarosława Kaczyńskiego i Jacka Sasina. Wielu ludzi ma wrażenie, że Kaczyński tworzy państwo na wzór Orwella. Tymczasem z tego opisu wynika, że działania członków partii bliższe są innej sławnej powieści, a mianowicie pióra Mario Puzo – Ojciec Chrzestny.
Źrodło: polityka.pl

08 12 2020 Skandal! Tarczyński wyśmiał Wałęsę, Kwaśniewskiego i Komorowskiego.
Byli prezydenci Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski wystosowali apel, w którym skrytykowali chęć zawetowania budżetu UE przez coraz bardziej radykalnie prawicowy rząd Rzeczpospolitej Polskiej. Dodali też w dokumencie, iż nie ma zgody na prowadzenie polityki antyeuropejskiej. Dziś do proeuropejskiego apelu byłych prezydentów odniósł się w rozmowie z publicznym Polskim Radiem ultrakonserwatywny europoseł Dominik Tarczyński. Polityk oskarżył prezydentów o „bredzenie”, bo w swoim apelu użyli słowa „szantaż”. „Ci panowie bredzą. Bredzą, dlatego że słowo ‘szantaż’ w traktacie nie występuje, występuje słowo ‘weto’ i zgodnie z traktatem my z tego prawa korzystamy” – powiedział znany z eurosceptycznych poglądów przedstawiciel PiS. „Czy Polska może być nazywana szantażystą, tylko dlatego że korzysta ze swojego prawa? Używanie fałszywych określeń wprowadza społeczeństwo w błąd i to jest szkodzenie Polsce” – dodał  rozmówca Polskiego Radia. Dodatkowo, gość rozgłośni posunął się do prywatnego ataku na swoich oponentów. „Jeden powinien zająć się Lotto, drugi promowaniem alkoholi wyskokowych, a trzeci meblowaniem innych miejsc niż Belweder. Bo na tym się znają. Powinni zająć się czymś innym, bo to, co robią, jest szkodzeniem Polsce” – powiedział Tarczyński. Dominik Tarczyński, zanim został wybrany do PE, reprezentował PiS w Sejmie RP. Jeszcze wcześniej był aktywistą katolickim i uczestniczył w tzw. „egzorcyzmach”.
Źródła: rp.pl, wprost.pl
Nasrożył się jak kogut, a Morawiecki musi podpisać ten budżet bo on już przyznane Polsce pieniądze wydał!? 
07 12 2020 Biskup Janiak męczennikiem, pedofilia to tylko pokusa, czyli „złote myśli” pana Rydzyka.
Na koniec, Rydzyk odleciał (….) „Zwróćmy uwagę na to, co mówią, i nie dajmy się. Nie dajmy się. I w Kościele się nie dajmy. To że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże”....
Więcej na podstronie Aktualności

07 12 2020 Weta raczej nie będzie. Stracilibyśmy na tym MILIARDY.
„Negocjacje, jakie prowadzi premier Morawiecki przypominają skok do pustego basenu na główkę. Nie wyobrażam sobie, żeby premier wrócił do swojej ojczyzny i powiedział: ‘drodzy obywatele, właśnie w waszym imieniu powiedziałem, że 100 miliardów żywej gotówki jest nam niepotrzebne’” – oceniła......
Pieniądze Unia ma pozyskać poprzez sprzedaż euroobligacji, które mają wykupić solidarnie wszystkie unijne państwa. Powstaje pytanie, dlaczego mamy uczestniczyć w zbiorowych pożyczkach, skoro sami pożyczamy bez problemów i z coraz niższym oprocentowaniem?....
Morawiecki musi podpisać ten budżet bo on już przyznane Polsce pieniądze wydał!?
Więcej na podstronie Aktualności

07 12 2020 Sekielscy zrobią film o Rydzyku?
Redemptorysta powiedział: „To jest współczesny męczennik. Media to zrobiły. Nie dajmy się katolicy! Że na jakiegoś księdza zaczną warczeć, jakieś filmidło zrobią i wszyscy się potem trzęsą......
….minister sprawiedliwości nie powinien tam siedzieć, powinien zabrać głos – nawiązał do słów Rydzyka: „To, że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. Jedna jest tylko Maryja”....
Więcej na podstronie Aktualności

07 12 2020 Rządowy Orlen PRZEJMUJE ponad 100 gazet. Koniec wolnych mediów!?
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował na Twitterze o przejęciu przez jego koncern grupy wydawniczej Polska Press – oznacza to, iż olbrzymia liczba mediów znajdzie się pod kontrolą należącego do Skarbu Państwa PKN Orlen. „Przejmujemy wydawnictwo Polska Press. Dzięki transakcji zyskamy dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wchodzących w skład Grupy. Pozwoli nam to skutecznie wspierać sprzedaż i rozbudowywać narzędzia big data. To kluczowe zasoby w kontekście planowanego rozwoju sieci detalicznej” – napisał prezes. Sytuacja ta zadziwia, choćby dlatego, że PKN Orlen jest koncernem rafineryjnym. Najprawdopodobniej chodzi więc o tylko „repolonizację” mediów prywatnych należących do Polska Press. PKN Orlen przejmie teraz 20 dzienników lokalnych, w tym „Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni” i „Dziennik Polski”.
Jednocześnie PKN Orlen zostanie wydawcą blisko 120 tygodników i wielu portali. 
Właścicielem grupy Polska Press była dotychczas spółka Verlagsgruppe Passau. Co ciekawe, o potencjalnym przejęciu grupy wydawniczej pisał „The Economist”. Wcześniej możliwą „repolonizację” mediów popierał m.in. Piotr Gliński, który mówił: „Tam, gdzie będzie to możliwe, najprawdopodobniej spółki państwowe powinny kupować media, ale nie sądzę, żeby to było z kolei destrukcyjne dla rynku medialnego, że to będzie jakiś monopol drugiej strony. W tej chwili jest olbrzymia przewaga mediów, które nie są w rękach kapitału związanego z polskim rządem”.
Źródła: tvn24.pl, wyborcza.pl, money.pl
Z forum: No to rodacy... powoli budzimy się w PRLu. Morawiecki za chwile ogłosi pierwszy Plan Pięcioletni, Egzekutywa zarządzać będzie planowo centralnie. Media radośnie komentować będą wielkie wyczyny i dokonania rządu. A zachodni imperialiści kamienie będą rzucać nam pod nogi.

07 12 2020 Zawiadomienie do prokuratury na urodziny Radia Maryja.
W czasie dzisiejszej konferencji prasowej posłanka Joanna Scheuring- Wielgus poinformowała opinię społeczną: „Dzisiaj rano złożyłam w prokuraturze toruńskiej zawiadomienie na pana prezesa Rydzyka w związku z imprezą, która miała miejsce w Toruniu w sobotę”. Posłanka zarzuca szefowi Radia Maryja spowodowanie „zagrożenia epidemiologicznego i szerzenia się choroby zakaźnej” – czytamy na  torun.wyborcza.pl. W swoim zawiadomieniu powołuje się także na Rozporządzenie Rady Ministrów wykorzystywane przez policjantów, jako podstawę prawną do legitymowania osób biorących udział w protestach. Od tygodni dręczycie, gazujecie i spisujecie protestujących ludzi bo ponoć łamią prawo. Tymczasem Rydzyk, Ziobro, Błaszczak, księża oraz 200 innych osób w kościele nie łamie prawa? Jesteście ponad prawem? Wasze urodziny są ważniejsze niż nasze? Pycha kroczy przed upadkiem. - napisała posłanka Joanna Scheuring- Wielgus. 
Czyli urodzinki MR powinny być traktowane jak Strajk Kobiet? Gdzie policja w takim razie z pałkami i gazem? Mam nadzieję że od dziś Policja już nie będzie próbowała wypisywać mandatów, skoro jak ktoś zaprosi to można.- napisał internauta. Scheuring- Wielgus stwierdziła: „Nie może być tak, że pan Rydzyk, pan Błaszczak i pan Ziobro są ponad prawem. Nie może być tak, że w Polsce są równi i równiejsi. Nie może być tak, że łamane jest prawo przez ministra i przez prokuratora”. Parlamentarzystka odniosła się także do słów piosenki Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój” mówiąc w kontekście sobotniej uroczystości: „Możemy powiedzieć, że ich impreza jest lepsza niż nasza”. Następnie zapytała: „W czasie świąt będzie można zaprosić maksymalnie pięć osób. – Dlaczego prezes Rydzyk zaprasza sobie 200 osób i nie ma żadnych konsekwencji takiego działania?”. Na zdjęciach z ostatnich urodzin toruńskiej rozgłośni zaprezentowanych przez posłankę widać „księży bez maseczek, którzy nie zachowują dystansu, także Mariusza Błaszczaka i Zbigniewa Ziobro”. Jaki będzie  los poselskiego zawiadomienia? Coś nam się wydaje, że usłyszymy znane sformułowanie o „niskiej szkodliwości czynu”…
Źródło: torun.wyborcza.pl
A mnie taki redyk nie przeszkadza, niech sobie robią co chcą!? Byle później po ulicach nie biegali!?

07 12 2020 Julia Przyłębska broni swego orzeczenia, bo kierowała się prawem, a nie polityką.
W „Sieci” ukazał się wywiad z Julią Przyłębską. Oczywiście, tematem numer jeden było orzeczenie z 22 października, w którym Trybunał Konstytucyjny uznał, że aborcja z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest niezgodna z konstytucją. Przyłębska twardo broni swojego stanowiska w tej sprawie, bo przecież TK jest niezależny, zasiada w nim 15 niezawisłych sędziów i „jedyne, co liczy się w tym gmachu, niezawisłym od polityki, odpornym na wszelkie presje i naciski, jest Konstytucja RP”. Zaprzecza też, jakoby termin pracy nad tą kwestią był specjalnie tak dobrany, by pandemia i zaostrzenia sanitarne przesłoniły orzeczenie. „Termin został wyznaczony na dzień, w którym można było z czystym sumieniem, z najlepszą wiedzą prawniczą, wyjść na salę rozpraw, podjąć decyzję i ogłosić wyrok”, choć nie ukrywa, że jest zaskoczona tak ostrą reakcją. Dla niej te masowe protesty były „chwilami przerażające” i dodaje, że „ujawniło się potężne napięcie społeczne, nastąpił wybuch, którego nikt się nie spodziewał. Można też stwierdzić, że odsłoniła się przykra prawda o części świata kultury, mediów i nauki. Nie potrafię ukryć zażenowania na wspomnienie pani profesor literaturoznawstwa, która w sposób ekstremalnie wulgarny wyrażała swoje emocje”. Biedna pani prezeska TK poskarżyła się też, jak została napiętnowana i jest celem ataku ze strony tych, którzy protestują przeciwko temu orzeczeniu. „Przed domem, w którym mieszka mój mąż, ambasador RP w Niemczech, prof. Andrzej Przyłębski, bojówki zorganizowały demonstracje z rzucaniem petard na podwórko, wylewaniem śmierdzących substancji. Próbowano nieprawdziwymi donosami nastawić przeciwko nam sąsiadów i okolicznych sprzedawców, restauratorów. Bezskutecznie, bo ludzie nas znają i lubią, spokojnie wyjaśniliśmy im charakter sprawy”. Akcja zastraszania jej i najbliższej rodziny wciąż trwa, ale ona wie, że w tej sprawie postąpiła słusznie, podobnie jak jej koledzy, z którymi wspólnie pracowali nad orzeczeniem. Jest o tym przekonana. Dlaczego? Bo sędziowie TK kierowali się prawem, a nie polityką. Naprawdę???
Źródło: onet.pl
A według mnie jak Kaczyński chciał tak Wolfgangowa orzekła, i nie czarujmy się że było inaczej!? 
Z forum: Julia Przyłębska wypowiada się też o strajkach: Było to faktycznie chwilami przerażające. Ujawniło się potężne napięcie społeczne, nastąpił wybuch, którego nikt się nie spodziewał. […] niewielu uważnie wysłuchało ustnego uzasadnienia wyroku, za to wielu wyległo w amoku na ulice. 
05 12 2020 Głos zza Grobu Andrzeja Leppera.
Namawialiście, namawialiście do tego, żeby przystąpić do Unii. Mówiliście, że te warunki są najlepsze z możliwych. I dzisiaj wychodzi na jaw - to wy tu, w Wysokiej Izbie, śmialiście się, kiedy po Kopenhadze zabierałem głos, mówiłem, że umowy z Unią należy renegocjować, bo są niekorzystne dla Polski......
Były, proszę państwa, bardzo dobre zakłady pracy. Co, Hortex był niedobrym zakładem pracy w Polsce? Iglopol był niedobry w Polsce? Nie, trzeba było zniszczyć to, trzeba było zniszczyć, dlatego że to było zagrożenie dla Unii Europejskiej, wtedy EWG, powtarzam. Co było złe, to było złe. System był zły, ale my, Polacy, nie mieliśmy się czego wstydzić, mieliśmy duże osiągnięcia, w świecie liczyliśmy się, pod względem produkcji najważniejszych płodów rolnych zajmowaliśmy pierwsze, drugie, trzecie miejsca. Chociażby wziąć produkcję żyta, produkcję ziemniaków.....
..nikt nie spojrzał na to, że limit mleka, jaki nam przyznano, daje nam tylko 232 litry mleka rocznie na jednego obywatela? A nasi sąsiedzi: Czechy - 268 litrów(....) Niemcy – 339(....) Litwa – 458(....)Irlandia - 1392 litry na jednego obywatela(....)nie można było policzyć, że średnie spożycie mleka powinno być rzędu ok. 320 litrów na jednego obywatela(....) przyjmując tę kwotę, zgodzono się na to, że Polska będzie importerem mleka.....
Polska, pierwszy producent, dostała znikomą ilość produkcji skrobi. Powinna mieć ok. 400, a dostała 140 tys. ton, tylko. Wołowa premia, tylko do sztuk, do 926 tys. sztuk, a powinniśmy dostać do 2,2 mln sztuk.......
Gdyby społeczeństwo znało całą prawdę, od początku do końca, na pewno ten wynik byłby inny i lepszy dla Polski; bo Polska mogłaby przystąpić do Unii w późniejszym okresie, na lepszych warunkach.....
Więcej na podstronie Polityka
06 12 2020 „Ci ludzie nie mają żadnych zasad” – mówi Ziemowit Gowin.
„Uderza mnie, że PiS kreował się na partię ideową, która zniszczy nepotyzm i wprowadzi „prawdziwe” rządy prawa, a tu się okazuje, że jest nepotyzm, że PiS skupia się przede wszystkim na partii i Kaczyńskim.....
Podkreślił także, że rozdawnictwo PiS odbija się niekorzystnie na całej gospodarce. „Rządowe wydatki przechodzą ludzkie pojęcie.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 12 2020 Tusk o rządach PiS. „Zaskakująca potulność w relacjach z Moskwą”.
Premier Donald Tusk udzielił wywiadu „Newsweekowi”, w którym wypowiedział się na temat coraz bardziej eurosceptycznej polityki rządu Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawiciel Europejskiej Partii Ludowej uważa, że ta strategia sprzyja Rosji. Tusk przewiduje, że dalsze rządy PiS oznaczają wyjście przez Polskę z UE. „Będą powtarzać te swoje brednie o zgniliźnie Zachodu, a równocześnie Polska, coraz bogatsza, będzie mniej pieniędzy dostawać z europejskiego budżetu. Trzeba pamiętać, że w Wielkiej Brytanii brexitersi nie kwestionowali zachodnich wartości, takich jak praworządność czy prawa mniejszości. Antyunijność PiS, nawet jeśli taktycznie lekko skrywana, jest głębsza. Ustawieni są bokiem albo wręcz plecami do Zachodu” – brutalnie ocenił rozmówca „Newsweeka”.
„Jesteśmy w punkcie dramatycznie niebezpiecznym dla Polski. W najbliższych miesiącach zdecyduje się nasza rzeczywistość. Możemy zasypywać wszystko górami pieniędzy z funduszu odbudowy czy z budżetu UE, ale tak czy inaczej Polska i Europa będą w głębokim kryzysie gospodarczym” – kontynuował. Dodatkowo, rząd PiS, w opinii Tuska, narazi też na szwank nasze relacje z USA. Były premier przypomniał, że prezydent-elekt Joe Biden ogłosił już utworzenie tzw. Ligi Demokratycznej mającej skupiać państwa o demokratycznym modelu wartości. Obecnemu rządowi, przynajmniej naszym zdaniem, jest z nimi bardzo nie po drodze. Na koniec Tusk powiązał PiS-owski eurosceptycyzm ze swoistą rusofilią.
„Narasta obawa, że to coś więcej niż tylko polityczna głupota, bo wpisywanie się w rosyjską strategię nabiera całościowego charakteru. W polityce zagranicznej to antyeuropejskość, entuzjastyczne wsparcie Trumpa, najbardziej prorosyjskiego prezydenta w historii USA, zdumiewająca pasywność rządu PiS w sprawach Białorusi i Ukrainy, zaskakująca potulność w relacjach z Moskwą” – uzasadnił. Polska, zdaniem byłego premiera, coraz bardziej przypomina Federację Rosyjską. Wśród podobieństw wymienił podporządkowanie organów prawa i mediów państwu, rozbuchany nacjonalizm, kult jednostki oraz ataki na opozycję i mniejszości.
Źródło: onet.pl
Kongres USA chce zablokować planowane przez prezydenta Donalda Trumpa masowe wycofanie amerykańskich żołnierzy z Niemiec. Blokadę taką przewiduje projekt pakietu legislacyjnego dotyczącego budżetu obronnego USA, co do którego porozumieli się Demokraci i Republikanie w obu izbach Kongresu.
Źródło dw.com/pl
Morawiecki musi podpisać ten budżet bo on już przyznane Polsce pieniądze wydał!? Dawno powinniśmy się zastanowić czy jest nam potrzebne pasożytnicze „państwo”, przecież to samorządy finansują służbę zdrowia, szkolnictwo, bezpieczeństwo etc.!?

06 12 2020 Giertych chce delegalizacji PiS. „Zorganizowana grupa przestępcza”.
Mecenas Roman Giertych zapowiedział w piątek w TVN 24 powrót do polityki. Były lider LPR chce startować w przyszłych wyborach do Sejmu lub Senatu, by móc lepiej uczestniczyć w rozliczaniu zupełnie skompromitowanych rządów PiS. Następnego dnia, na Facebooku, napisał on tym, że warto byłoby powołać w końcu Komisję Śledczą ds. nielegalnych działań PiS w latach 2015-2021. Wśród zagadnień, którymi mieliby się zająć przedstawiciele Komisji Giertych wymienił: „1) Sprawa zamachu na TK i wydawania wyroków przez nieuprawnione osoby. 2) Sprawa nielegalnego powoływania sędziów i Izb w Sądzie Najwyższym – nielegalne wydawanie wyroków. Zamach na ten konstytucyjny organ. 3) Nielegalne powołanie KRS – nielegalne uchwały tego gremium. 4) Kradzieże, przywłaszczenia, korupcja, nepotyzm. 5) Ukrywanie przestępczości związanej z PiS. 6) Prześladowania przeciwników politycznych i demonstrantów. 7) Zbrodnicze zaniechania przygotowania kraju na epidemię. 8) Nielegalne naciski na sędziów i prokuratorów. 9) Nielegalne wykorzystywanie służb specjalnych do celów politycznych. 10) Zamiana mediów publicznych w media partyjne” – napisał. Dodał też, że równocześnie powinna działać prokuratura, która mogłaby ukarać osoby niepodlegające Trybunałowi Stanu.
„Główne śledztwo winno się toczyć w związku z art. 258 kk – zorganizowana grupa przestępcza zmierzająca do popełnienia szeregu przestępstw takich jak przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, podszywanie się pod funkcjonariuszy publicznych np. sędziów, ukrywanie przestępstw, fałszerstwa, przywłaszczenia np. w sprawie afery KNF, itp. W ramach tego postępowania należy postawić pilnie zarzuty kierownictwu PiS i zabezpieczyć prawidłowość postępowania przygotowawczego” – kontynuował. Jego zdaniem Prokurator Generalny powinien też wystąpić o delegalizację PiS. Majątek zlikwidowanej partii natomiast winien być przekazany na cele społeczne. Jak oceniacie ten pomysł? Czy taka komisja ma szanse kiedykolwiek powstać?
Źródła: Facebook, wp.pl
Kaczyści zastali kraj murowany, i go rozje....Odgruzować cały kraj będzie niezwykle trudno!? Ktoś za to musi beknąć, mam nadzieję że u schyłku życia doczekam się kiedy bandyci polityczni i złodzieje zaczną trafiać za kratki!?
Giertych na czele komisji będzie taki sam jak Macierewicz!? Będzie czarował i miliony inkasował!?
„W Polsce już nie ma praworządności i praw człowieka!”. Dobre to, a co jest władza PiS zamiast PO, czy innej mafii!? Prawo to nic innego jak podporządkowanie społeczeństwa władzy, bo to ona je tworzy!?
Z archiwum 2011 r: Za zasługi wybierani są senatorowie, posłowie, radni, prezydenci miast etc tworząc specyficzną menażerie jakże podobną do tej za Gomułki czy Gierka. Na otwarcie posiedzenia senatu malutka iskierka nadziei się pojawiła mianowicie Kutz powiedział coś normalnego, to co widzi i czuje zwykły człowiek od 22 lat patrząc i słuchając menażerii udającej parlament w Polsce, i za to mu BRAWO !!! - NA WSZYSTKO JEDNAK CZAS PRZYCHODZI I NORMALNOŚĆ TEŻ SIĘ ODRODZI ! bo "Senat stał się zabawką mechaniczną nakręcaną przez PO"
05 12 2020 Kapustą w rząd. Protest rolników.
Do Warszawy przyjechali ciągnikami rolnicy, protestować przeciwko biedzie. „Domagamy się tego, aby rząd poprawił swoje błędy. Trzeba wypłacić ludziom odszkodowania, zamrozić spłaty kredytów. Handel jest zamknięty, nasza żywność nie jest sprzedawana. Niech rząd weźmie odpowiedzialność za wszystkich”. Wśród protestujących był lider Agrounii, Michał Kołodziejczyk, który zwrócił się do protestujących rolników: „Traktory po raz pierwszy w historii Polski wjechały do Warszawy. Wykorzystaliśmy swój intelekt. Ale członkowie Prawa i Sprawiedliwości, wykorzystując policję, pokazują, że nie są ludźmi, z którymi można rozmawiać. Chcą w Polsce zrobić dyktaturę. Hodowca krów codziennie doi swoje krowy. Kaczyński i Morawiecki codziennie doją nasze społeczeństwo”. Pierwsze traktory dotarły do Warszawy już o 5 rano. Razem było ich kilkanaście. Ustawili się w kilku miejscach na Woli, blokując ruch, m. in. w rejonie ronda Daszyńskiego, ulic Płockiej i Kasprzaka. Rozrzucili tam kapustę. Policja rozpoczęła legitymowanie rolników oraz wezwała ich do rozejścia się z powodu „stanu epidemii”. Rolnicy próbowali dyskutować z policją, tłumaczyć, dlaczego przyjechali do Warszawy: „Ludzie, którzy tu są, nie mają za co żyć”. Z policją dyskutował też Michał Kołodziejczyk: „Co pan czuje, gnębiąc ludzi? Pan ma honor? Nie ma pan. …Właściwie to pan nawet nie rozmawia, pan tylko wykonuje polecenia… Łańcuch pana Kaczyńskiego, na którym was trzyma, taki jest krótki? Co pani powie swoim dzieciom? Napieprzałam rolników, łamałam im psychikę, żeby poszli pracować do korporacji. Żebyś córeczko jadła mrożone mięso z Turcji, ziemniaki z Niemiec i chleb z Biedronki, który przyjechał nie wiadomo skąd. My dla was żywność robimy, a wy sobie z nas kpiny robicie”. Kołodziejczyk zakończył protest ok. godziny 9, ponieważ do protestujących rolników nie wyszedł nikt z rządu. Powiedział: „Wracamy. Tu nie mamy z kim rozmawiać. Policja to marionetka w rękach władzy”. Pytanie, jak zareagują rolnicy, gdy przekonają się, że z Unii też żadnych dopłat już nie będzie – a tak się stanie, jeśli rząd będzie podtrzymywał weto w sprawie połączenia finansów z praworządnością.
Źródło koduj24.pl
Miałem nadzieję, że Morawieckiego i Kaczyńskiego zapakują na przyczepę pełną „makaronu” i wywiozą jak Jagnę hen daleko!?
Takie protesty po Kaczyńskim spływają jak woda po kaczce, ani go ziębią ani go parzą!? A przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły i ruszyć na Nowogrodzką, przegonić tyrana!?
Tylko takimi siłowymi metodami można uzyskać efekt, albo rząd wykonuje wolę Narodu, albo wywozi się go na taczkach, prosto za kratki. Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
Z forum: Niech podziękują PiS-owi za ostatnie 5 lat i w następnych wyborach dalej na nich głosują. 
05 12 2020 Stocznia w Świnoujściu ląduje tam, gdzie samochody elektryczne i inne wielkie plany PiS.
Stocznia Gryfia sprzedaje swój zakład w Świnoujściu. Już dała wypowiedzenia 200 pracownikom. W połowie roku spodziewane są także zwolnienia w Szczecinie. „Przyjechaliśmy, żeby dać z powrotem nadzieję na rozwój Stoczni Szczecińskiej i dać konkretne zamówienia, stworzyć popyt na okręty, na statki. Jest to dla nas kluczowa część całej wielkiej strategii reindustrializacji Polski” – mówił 3 lata temu ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki. Tymczasem zaprezentowana wtedy jako sukces stępka do promu rdzewieje, a stocznie padają. Władze Stoczni Szczecińskiej, której podlega Gryfia, uznają dalsze utrzymywanie jej za nieekonomiczne. Spółka zamknęła rok 2019 stratą netto 8,9 mln zł. Część z pracowników likwidowanego zakładu może znajdzie pracę w Szczecinie. Do końca liczono, że pojawi się jakiś inwestor, ale zamiast niego przyszedł kryzys. PiS milczy na temat stoczni, a jedyny komentarz Leszka Dobrzyńskiego zwala winę na PO: „Pozbawiona została możliwości rozwojowych i inwestycyjnych. Za czasów Platformy Obywatelskiej zostało zawartych szereg skandalicznych umów utrudniających produkcję”.  Zdaniem Rafała Zahorskiego, eksperta od gospodarki morskiej, zamykanie tej stoczni to strzał w stopę. Stocznia w Świnoujściu ma lepszą lokalizację niż szczecińska, jest usytuowana bliżej morza i była w lepszej sytuacji finansowej. Problem powstał, ponieważ działalność stoczni opierała się wyłącznie na remontach statków, a zamówienia spadły drastycznie z powodu kryzysu.  Na pytanie o przyszłość szczecińskich stoczni zarówno związkowcy, jak i eksperci przekonują, że będzie tylko gorzej. Zarząd Gryfii nie zgadza się z tym i twierdzi, że będzie wdrażał plan modernizacji. Oby nie skończyło się jak z budową promu.
Źródło koduj24.pl
W czerwcu minęły trzy lata, odkąd odbyły się wielkie uroczystości położenia stępki pod budowę tych promów przez Mateusza Morawieckiego. W 2019-2020 pierwszy prom miał być gotowy!?
Listopad 2018 r. Oliwy do ognia dolał ostatnio szczeciński senator Tomasz Grodzki (PO), który w trakcie obrad Senatu przekonywał, że stępka… to nie stępka: - Jako szczecinianin zadałem sobie trud dojścia do tego poprzez znajomych stoczniowców. Okazało się, że to nie jest stępka. To w ogóle nie jest stępka. To jest element wzięty z niedaleko położonej fabryki morskich elektrowni wiatrowych. To jest duży element konstrukcyjny, który w ogóle nie ma nic wspólnego ze statkiem. On został przywieziony na gwałt, jak pan premier Morawiecki miał przybić tabliczkę, że będzie prom – mówił parlamentarzysta. 
04 12 2020 Wg prokuratury Kaczyński nie przekroczył uprawnień. Odmowa wszczęcia śledztwa.
Chodzi o słynne wystąpienie Kaczyńskiego z dnia 27 października(.....)„Mamy stan, w którym te demonstracje będą z całą pewnością kosztowały życie wielu ludzi. Ci, którzy do nich wzywają, ale także ci, którzy w nich uczestniczą, sprowadzają niebezpieczeństwo powszechne, a więc dopuszczają się przestępstwa”......
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2020 Będzie to weto czy nie? Są przecieki z wtorkowej narady na Nowogrodzkiej.
Jarosław Gowin ponoć stoi na stanowisku, że „to wariactwo. Na liczbach przekonywał, ile straci Polska, jeśli od nowego roku Unia przejdzie na prowizoria budżetowe i gdy ominie nas Fundusz Odbudowy”.....
Znaczy się Morawiecki podpisze budżet, ciekawe za ile ważnych stanowisk w PE!? Szydło zostanie królową Europy!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2020 Pawłowicz do Kurskiego: „Nie wpuszczaj nam tych błyskawic przed oczy na Święta. Nie hańb Boga”
Krystyna Pawłowicz, od pewnego już czasu sędzina w pisowskim Trybunale Konstytucyjnym, już ma dosyć swojego milczenia i znowu karmi naród wywodami z piekła rodem. Tym razem wystąpiła z apelem do Jacka Kurskiego, by do programów przedświątecznych nie zapraszał artystów, popierających Strajk Kobiet. „Śpiewy kolęd przez panie z zadym ‚za wolnym zabijaniem dzieci’, które wpadną na chałturę do telewizji udawać ‚magię świąt’ i ‚wzruszenie’ z ‚przyjścia Jezuska’, będą popisami zakłamania telewizjo, prezesie Kurski. Nie wpuszczaj nam tych błyskawic przed oczy na Święta. Nie hańb Boga”. Reakcja internautów na słowa Pawłowicz, bezcenne. Jak piszą, „I kto mi teraz powie że trybunał konstytucyjny NIE JEST UPOLITYCZNIONY? Ta cała pseudo ,,profesorka” jest tego żywym przykładem!!! Komuna wróciła wielkimi krokami”, „I ta pani jest sędzią trybunału konstytucyjnego, pożal się Boże…. Podobnego przypadku chyba nie ma w całej Europie. Inna sprawa, że i państwowa TV w Polskim wydaniu jest tylko u naszych wschodnich sąsiadów. Bezstronna, obiektywna. Co za obciach….” czy też „Sędzinę Trybunału Konstytucyjnego rozpiera chęć brylowania w mediach jak dawniej. A obowiązuje ją zasada: shut up. Ale jaki Trybunał – tacy sędziowie”.
Źródło: wp.pl
Czy Pawłowicz jest kobietą!? Wątpię pewnie zamiast waginy ma penisa, który cały czas w czoło ja nawala!?
Gdyby Bóg istniał to pierwsza błyskawica poraziłaby Pawłowicz!? No tak tylko jedno z praw boskich mówi że piorun nigdy nie uderzy w pioruna!?
Niechluj pozostanie zawsze niechlujem!? Czy doktorat uzyskany na komunistycznej uczelni przez panią Pawłowicz w 1986 roku nie powinien zostać zdekomunizowany i odebrany? To wstyd dla polskiej inteligencji!
Z forum: P. Krystyno, rozumiem, że absolutnie nie po drodze Pani ze strajkiem kobiet ale nie może Pani wymagać od TVP, która jest telewizją publiczną wszystkich obywateli RP bez względu na wyznanie czy poglądy nie pokazywać wydarzeń, które toczą się w kraju. Trzymajmy się uczciwie zasad.

04 12 2020 Praworządność wg. UE, marchewka to owoc, ślimak to ryba.
Co to jest praworządność? To nic innego jak przestrzeganie prawa, ale o ile to nie jest skodyfikowne, to tak jak w tytule, jeżeli sprzedawca na rynku wystawi marchewkę wśród warzyw, to będzie złamanie praworządności. Jest to trochę przerysowane, ale niestety tak może być. W żadnym z traktatów nie ma powiązania budżetu z praworządnością, ale, jak zwykle zawsze „kochający” nas Niemcy na skutek nacisku parlamentu zdominowanego przez lewicowo liberalnych europosłów, przy bardzo dużym wsparciu polskich donosicieli zasiadających w PE, zaczęli majstrować przy porozumieniu wszystkich przywódców państw UE z lipca tego roku, dodam, że polska opozycja wściekle atakowała to porozumienie, jako bardzo złe dla Polski. Dodam, z tą praworządnością jest tak jak z yeti, o którym wszyscy mówią, a nikt go nie widział. Otóż praworządność ma być pałką ideologiczną służącą do tego, żeby z Europy niepodległych państw, zrobić sfederalizowaną Europę, a jednym z instrumentów ma być groźba zabrania pieniędzy z budżetu dla niepokornego państwa. Zgodziłbym się z tą enigmą, która nazywa się praworządność, jeżeli ona dotyczyła wszystkich państw w takim samym stopniu, ale tak nie jest, o czym świadczy sądownictwo, w którym np. Hiszpania i Polska ma takie same przepisy, ale to Polska jest atakowana a Hiszpania już nie. Pomijając fakt, że sprawa sądów i sądownictwa nie są w gestii traktatów co potwierdził Protokół Brytyjski to trwa grillowanie Polski.
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał, że prawo niemieckie jest ponad prawem unijnym, w Polsce najwyższym aktem prawnym jest Ustawa Zasadnicza, ale mimo tego, że w polskiej Konstytucji, zapisane jest, że małżeństwem jest związek  kobiety i mężczyzny, to już próbuje się implementować, że związek par jednopłciowych uznany na  Zachodzie za małżeństwo, małżeństwem  ma być również w Polsce. Takich przykładów jest całe multum, a naciski są tylko i wyłącznie polityczne, jak to było w 2015 i 2016, roku gdy na zaproszenie Merkel tłumy Hunów zaatakowały Europę, Polska i Węgry mimo nacisków nie zgodziły się na przymusową relokację  muzułmańskich emigrantów, strasząc Polskę i Węgry karami finansowymi, by po jakimś czasie przyjąć narracje i politykę Polski i Węgier. Czym się skończyło to zaproszenie muzułmanów do Europy niestety nie może już powiedzieć dziesiątki ofiar muzułmańskich ataków terrorystycznych, setki zgwałconych przez muzułmanów kobiet, Merkel próbuje się jakoś tej dziczy pozbyć, ale „mleko się już rozlało”.
Macherzy od inżynierii społecznej robią wszystko, żeby zrobić z Europejczyka nowego „ człowieka radzieckiego”, ale na szczęście są takie kraje jak  Polska i Węgry, mam nadzieję, że za nimi pójdą inne kraje i to się nie uda.
Źródło: niepoprawni.pl
O praworządności we Francji nikt w PE nie dyskutuje, zatem czy tak ma wyglądać praworządność w UE!?
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem, rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ? 
02 12 2020 Skorpion i żaba, czyli o praworządności.
…..argumenty i postawy rodzimych polityków w sporze z Unią do złudzenia przypominają zachowanie pewnego skorpiona ze starożytnej bajki. Otóż ów skorpion pewnego razu poprosił żabę, żeby przewiozła go przez rzekę na swoim na grzbiecie......
Europejczycy oraz opozycja wewnętrzna, która wspiera teraz Unię w forsowaniu ustaw, które miałyby pilnować, żeby władza… po prostu nie kradła. Do tego potrzebne jest, ba – jest niezbędne – obiektywne, niezależne od polityków sądownictwo.....
Nie dało się skazać żadnego ze „złodziei” z PO. Za kraty nie trafił też dotąd choćby jeden z długiej listy pogłębiaczy „dziury VAT-owskiej”, co to miał ją tak skutecznie zasypać premier Morawiecki, ale mu jeszcze nie wyszło.....
Zwyczajowym zaś prawem tej formacji jest wola pana prezesa. Toteż przeróżni Kowalscy od „dobrej zmiany” bronią teraz tego prawa kąsając, czym tam mają i jak potrafią, grzbiet Unii. Choćbyśmy mieli wszyscy utonąć w popandemicznym gospodarczym potopie. Być może nawet dadzą radę.....
Więcej na podstronie Polityka
03 12 2020 Politycy z PiS regularnie biorą udział w gejowskich imprezach? Tak twierdzi ich organizator w Brukseli.
Oto prawdziwa „twarz” pislamu. Na gębach i transparentach „wartości”, „polska rodzina to chłopak i dziewczyna”. „LGBT to nie ludzie”, nienawiść do kobiet itd. a na boku pedalskie orgie za NASZE podatki.....
Więcej na podstronie Aktualności


03 12 2020. 9 grudnia Sejm rozpatrzy wniosek o wotum nieufności wobec Kaczyńskiego?
…..Kaczyński nie może mieć głosowanego votum nieufności, bo mu nie podlega: raz, że nie podlega jako minister, a dwa, że „nie został utworzony żaden komitet” czy co tam miało być, czym niby zarządza....
Więcej na podstronie Aktualności


03 12 2020 Cud!? Kaczyński zablokował antyeuropejską konferencję Ziobry.
Dziś przedstawiciele Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry chcieli zorganizować konferencję nt. działań rządu i parlamentu Niderlandów – w tym tygodniu holenderska Izba Reprezentantów przyjęła uchwałę zobowiązującą tamtejszy rząd do postawienia władz Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Holendrzy zarzucili Polsce naruszanie praworządności oraz niewypełnianie swoich zobowiązań wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej. Działania holenderskiego parlamentu rozwścieczyły przedstawicieli Solidarnej Polski. Zaczęli oni domagać się interwencji rządu i premiera ws. zagranicznych „ataków”. Chcieli też wezwać polityków PiS do bardziej zdecydowanych działań. Odważne plany Solidarnej Polski zepsuł jednak sam… Jarosław Kaczyński. Przywódca PiS zabronił ziobrystom przeprowadzenia takiej konferencji. Stronnicy Ziobry, niestety, bagatelizują sprawę. „Gdy zadzwoniliśmy do ziobrystów po komentarz, byli zdziwieni, że wiemy o blokadzie ze strony Kaczyńskiego. Potem bagatelizowali sprawę – twierdzili, że nikt ich nie zablokował, tylko doszło do nieporozumienia” – podała „Gazeta Wyborcza”. Dodatkowo, stwierdzili, że konferencja ws. Niderlandów ma odbyć się jutro. Wszystko wskazuje na to, że już nawet Kaczyński ma dość ziobrystów, którzy od kilku tygodni bezustannie atakują Unię Europejską i zagranicznych polityków.
Źródło: wyborcza.pl
Ziobro dwoi się i troi, by wykazać nieudolność premiera i wielokrotnie już podkreślał, że „brak weta oznaczałby całkowitą utratę zaufania do premiera z wszelkimi konsekwencjami”. Wypowiadając takie słowa, wiadomo, na co liczy. Na sięgniecie po więcej władzy, może nawet po stołek premiera i odesłanie Morawieckiego w niebyt polityczny.
Drużyna Zerro przejmie władzę, co na to powie delfin Mateusz!?
Kto dziś podskoczy, kiedy Ziobro trzyma łapę na (nie)sprawiedliwości. Kto się wychyla i przed szereg wychodzi tego Ziobro natychmiast uziemia. Polowanie na „czarownice” rozpoczęte. Zaczyna się pacyfikowanie mediów i opozycji. Morda w kubeł, albo więzienie.
Kilka lat temu pisałem: Ciekawe czy poseł Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, że Ziobro skoczy mu wreszcie do gardła?
Z forum: Kaczyński zablokował dzisiejszą antyunijną konferencję Ziobry. W PiS rośnie irytacja na występy ministra sprawiedliwości. Albo Kaczyński wykończy Ziobrę, albo Ziobro pociągnie PiS na dno. Innej opcji nie widzę.

03 12 2020 Przełom w sprawie Romana Giertycha. „Nie ma statusu podejrzanego”.
Prokuratura Regionalna w Poznaniu chciała oskarżyć 12 osób o przywłaszczenie pieniędzy i wyrządzenie szkody przedsiębiorstwu Polnord. Wśród podejrzanych znalazł się m.in. ceniony adwokat, były polityki i przeciwnik rządu – Roman Giertych.  Prokuratura chciała, by, w ramach środków zapobiegawczych, Giertych otrzymał zakaz wykonywania zawodu, zapłacił 5 mln zł poręczenia, został objęty dozorem, oraz dostał oficjalny zakaz przekraczania granic Rzeczpospolitej. Obrona Giertycha odwołała się od decyzji Prokuratury Regionalnej do sądu – sprawę rozpatrzył dzisiaj Sąd Rejonowy w Poznaniu, który zmiażdżył żądania prokuratury. Sąd uznał, że Prokuratura Regionalna nie przedstawiła nawet Giertychowi zarzutów. Zarzuty zostały bowiem przedstawione mecenasowi podczas jego pobytu w szpitalu, gdy miał on duże problemy ze zdrowiem i najprawdopodobniej… spał.  Tym samym Sąd Rejonowy anulował wszystkie żądania prokuratury i ocenił, że Giertych formalnie nie ma nawet statusu osoby podejrzanej. „Prokurator sam stwierdził, że Roman Giertych śpi i nie ma z nim żadnego kontaktu. Okoliczności te w całości potwierdza funkcjonariusz CBA (…). Prokurator nie stwierdził, aby Roman Giertych w jakikolwiek sposób symulował sen, lub że określenie jego stanu świadomości nastręcza trudności” – zapisano w uzasadnieniu dzisiejszej decyzji Sądu Rejonowego ws. Giertycha. Sąd uznał, że Prokuratura Regionalna nie przedstawiła nawet Giertychowi zarzutów. Zarzuty zostały bowiem przedstawione mecenasowi podczas jego pobytu w szpitalu, gdy miał on duże problemy ze zdrowiem i najprawdopodobniej… spał.
W rozmowie z Onetem decyzję Sądu Rejonowego skomentował już sam mecenas. „Bardzo cieszę się z tego orzeczenia, bo ma ono charakter nie tylko formalny, choć ten jest bardzo istotny. Sąd stwierdził bowiem, że zarzuty nigdy nie zostały mi postawione ze względu na stan nieświadomości, w jakim wtedy przebywałem. To bardzo istotne, ale równie ważne jest to, że sąd uznał, że prokuratura nie uprawdopodobniła tego, jakobym ja popełnił jakiekolwiek czyny zabronione” – ocenił. Giertych zapowiedział złożenie zażalenia na poznańskich śledczych. Przyznał też, że w dalszym ciągu obawia się innych działań prokuratury wymierzonych w jego osobę.
Źródło: onet.pl
Z forum: Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że niestety Sędziowie Sądu Rej. w Poznaniu niebawem będą potrzebowali dobrego mecenasa.

03 12 2020 Policja grozi rządowi, jeśli nie otrzyma premii i nagród!
„Pragnę w imieniu Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych przypomnieć i jednocześnie przestrzec przed konsekwencjami planowanych decyzji. Ani Federacja, ani też reprezentowani przez nią funkcjonariusze nie godzą się na poszukiwanie oszczędności kosztem funduszy nagrodowych i nagród rocznych, zarówno w tym, jak i w przyszłorocznym budżecie”.  Jest to reakcja na pismo z 26 listopada, które minister finansów Tadeusz Kościński wysłał do resortów i wojewodów, uprzedzając o blokadzie planowanych wydatków na wynagrodzenia osobowe, uposażenia, dodatkowe wynagrodzenia i nagrody roczne itp. Zabrane budżetówce pieniądze mają iść na pomoc przedsiębiorcom i szczepionkę przeciwko  COVID.
Problem w tym, że wielu pracowników budżetówki właśnie w związku z koronawirusem miało w tym roku zwiększoną ilość pracy. Obcięcie im świadczeń dodatkowych już powoduje bunt i rozgoryczenie.
Na razie jednak rząd zamierza ulec wyłącznie służbom mundurowym: „informujemy, że tzw. trzynastka jest świadczeniem gwarantowanym ustawowo i ujętym w projekcie budżetu na 2021 rok” – zapewnia MSWiA.
Dlaczego rząd uległ policji w tym zakresie? Nieoficjalnie członkowie partii rządzącej przyznają, że dla świętego spokoju. Zwłaszcza teraz, w okresie Strajku Kobiet i spodziewanych demonstracji przedsiębiorców. Policja, ochraniająca biura poselskie PiS oraz dom Kaczyńskiego uchodzi za formację, która zasłużyła sobie na nagrodę. Dodatkowo od stycznia 2021 r. funkcjonariusze policji otrzymywać będą 500 zł specjalnego dodatku. Projektowana jest też dla nich lepsza emerytura. Co prawda rzeczniczka prasowa resortu finansów Iwona Prószyńska uspokaja, że wypłata 13tek w tym roku nie jest zagrożona, „ograniczeniu powinny ulec natomiast wypłaty nagród i premii w roku 2020 w zakresie niewymaganym przepisami prawa”. A poza tym – stwierdziła – państwo ma oszczędności, po które teraz sięgnie premier.
Pracownicy budżetówki jak lekarze, pielęgniarki i nauczyciele, którzy za znacznie cięższą pracę nie dostali żadnych podwyżek, twierdzą, że te oszczędności zrobione są na nich. „Ciesz się, że masz swój udział w zakupie szczepionki” – podsumował jeden z pracowników skarbówki – a to, że nie będziesz miał za co żyć, nikogo nie obchodzi. Jak widać, nie wystarczy nie kraść, trzeba jeszcze umieć zarządzać państwem w kryzysie.
Źródł: Wyborcza.pl
Fajne to zamroził jak oni w rządzie, kancelarii prezydenta, wszystko już otrzymali!?
Z forum: Policja na pierwszej linii walki z kobietami, bo to wróg najgroźniejszy, bo mają poglądy. Nie to co pielęgniarki, ratownicy, lekarze walczący z COVIDem. COVID poglądów nie ma i nie będzie protestował więc co to za walka. Nuda, spokój. Ani go gazem, ani pałką.
A tymczasem maszyny drukarskie w mennicy nie stygną. 
02 12 2020 Co tam kasa z UE, ważna wojenka między Ziobrą a Morawieckim.
Coraz wyraźniej widać, że walka władz polskich o nieuzależnianie wypłat unijnych od praworządności to nie walka z Unią Europejską o swoje racje, ale wojenka podjazdowa między Zbigniewem Ziobrą a Mateuszem Morawieckim.....
Trzeba przyznać, nieźle się chłopcy bawią kosztem Polski i nas wszystkich, ale cóż…. My przegramy jako kraj i naród, ale dla Ziobry to nieistotne. Liczy się przecież tylko jego własny interes, więc będzie walczył do krwi ostatniej.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 12 2020 Sikorski o Kowalskim: „Kłamca, ruski agent wpływu, dureń czy kryptogej?”
Wiceminister Janusz Kowalski (Solidarna Polska) wziął udział w programie publicystycznym w TVP Info, w którym uderzył w bardzo eurosceptyczne tony.
„Jeżeli od 1 stycznia nie będziemy mieć homomałżeństw, jeżeli nie będziemy mieć adopcji dzieci przez pary homoseksualne, jeżeli nie będziemy przyjmować tysięcy imigrantów muzułmańskich, jeżeli nie będziemy uczyć naszych dzieci gender, to te pieniądze, które wynegocjowaliśmy, jeżeli przyjmiemy dzisiaj sposób myślenia Platformy Obywatelskiej, postkomunistów i PSL-u, oznacza, że przyjmiemy budżet z tytułem egzekucyjnym” – nieskładnie powiedział do przedstawicieli opozycji krytycznie podchodzących do zawetowania przez rząd unijnej propozycji budżetu. „Czy wy jesteście tak cyniczni, czy po prostu tego nie rozumiecie? (…) Niemcy nas szantażują, szantażują Polskę, zmieniają zasady gry, zmieniają zasady lipcowego porozumienia. Jesteśmy szantażowani jako Rzeczpospolita, chcą nam odebrać miliardy euro, chcą nam odbierać ideologicznie pieniądze, a wy stajecie po stronie Berlina, Brukseli, atakujecie polski rząd, który broni polskiej suwerenności” – Kowalski kontynuował swoją tyradę przeciwko ideologicznym przeciwnikom.
Absurdalna wypowiedź prawicowego polityka spotkała się z odpowiedzią ze strony liberalnego europosła Radosława Sikorskiego (KO), który udostępnił na Twitterze filmik z długim przemówieniem Kowalskiego i zadał internautom pytanie: „Cyniczny kłamca, ruski agent wpływu, dureń, czy kryptogej?”.
Wszystkie określenia zostały, oczywiście, użyte przez Sikorskiego w stosunku do osoby Kowalskiego.
To nie pierwsze starcie pomiędzy politykami.
W połowie listopada br. Sikorski zakłócił konferencję prasową Solidarnej Polski. Oskarżył wówczas Kowalskiego o kłamstwa i szczucie Polaków przeciwko Europie.
Źródła: Twitter, niezalezna.pl
A lord Sikorski to kogo w PE reprezentuje, Londyn czy Warszawę!? No i co tam słychać w rezydencji!? Jego Lordowska Mość Radosna Sikorka już gani innych, a jeszcze taśmy u Sowy mu się od nóg nie odkleiły!?
Z archiwum: Radosław Sikorski poszedł do radia i zaszalał. Kaczyńskiego nazwał "wrednym dziadygą", a Szydło "wrednym babsztylem". Wredny babsztyl śmie grozić aferami, w których nie postawiono nawet zarzutów, o wyrokach nie wspominając. Lepiej by przeprosiła za osławiony audyt, za haniebny list do przywódców Europy ws. Tuska i za próbę wrobienia chłopaka we własny wypadek samochodowy.
Z forum: Pan Janusz jest jeszcze bardziej zdeterminowany w obronie tradycyjnych wartości rodzinnych i w walce z "ideologią LGBT", niż węgierski europoseł Szajer Jozsef , słynny bojownik o utrzymanie wartości chrześcijańskich w UE a wieczorami miłośnik wspinaczki rynnowej.

02 12 2020 Pracownik SOR: zostałem skuty w kajdanki, bo zapytałem policjanta o dane.
Pan Jakub, pracownik rejestracji na SOR-ze w Międzylesiu, został odwiedzony w pracy przez dwóch funkcjonariuszy policji chcących porozmawiać z jednym z pacjentów. Policjanci, jak twierdzi Jakub, od początku nie byli dla niego uprzejmi. „Policjanci zaczęli zarzucać mi opieszałość, brak chęci współpracy i tym podobne rzeczy. Nie pomagało tłumaczenie, że nie rejestrowałem pacjenta, o którego pytali, że nie wiem, w jakiej jest sali i czy akurat przechodzi badania. Policjant zagroził mi mandatem w wysokości 500 złotych za niestosowne podejście do policji. Skomentowałem, że SOR to nie marsze kobiet, gdzie wlepiają po 500 złotych mandatu, na co policjant odpowiedział, że bardzo dobrze, że sypią kobietom mandaty i tak powinno być” – mężczyzna wyznał w rozmowie z dziennikarzami warszawskiej „Gazety Stołecznej”.
– Zabrał mnie jak stałem. Wsadził mnie w kajdankach do nieoznakowanego samochodu – mówi naTemat pan Jakub. Oprócz tego, funkcjonariusze nawet nie chcieli przedstawić się z imienia i nazwiska. Gdy mężczyzna chciał spisać ich dane osobowe, to ci skuli go w kajdanki i przewieźli na komisariat. Mężczyzna musiał z niego wrócić pieszo i bez kurtki. Po powrocie do pracy dowiedział się, że został zawieszony w obowiązkach. Zaistnienie sytuacji potwierdził zarówno szpital, jak i warszawska policja. „Z uwagi na fakt, że mężczyzna, który używał słów wulgarnych, odmówił podania danych osobowych i okazania dokumentu tożsamości został doprowadzony do najbliższej jednostki policji, Komisariatu Policji Warszawa Wawer. Tam zostały wykonane z nim niezbędne czynności. Po ustaleniu i potwierdzeniu danych mężczyzna otrzymał wezwanie w związku z popełnieniem wykroczeń” – poinformowała rzeczniczka policji z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII. Komu wierzycie w tym sporze? Policji czy pracownikowi SOR-u?
Źródło: tvn24.pl
No patrzcie, a policja z drogówki wie jak się zachować, widocznie to są ci co jeszcze resztki mózgów im pozostały!? Inna sprawa niewiedzą, kto za kierownicą siedzi, dlatego może są tacy uprzejmi, fakt ale tak samo ciężarówki, autobusy kontrolują!?
Z forum: Porozumienie Chirurgów: Panowie i panie funkcjonariusze policji - apelujemy o zdrowy rozsądek! Medycy mają obowiązek przede wszystkim skupić się na leczeniu pacjentów, dla których jesteśmy. Nie utrudniajcie nam naszej pracy. I tak mamy co robić przez Covid!
Policja dostała rozkaz spisywania, pałowania, aresztowania już za samo krzywe spojrzenie na nich i na władzę. Kaczyński uważa, że dzięki temu skutecznie zastraszy ludzi i bez przeszkód będzie rządzić całe lata aż do swojej śmierci. Dokładnie, jak za czasów słusznie minionych w PRL-u.

02 12 2020 Za chwilę doradcami ministrów zostaną dzieciaki z podstawówki…
Macierewicz miał 25- letniego Bartłomieja Misiewicza i 20-letniego Edmunda Janigera, Gliński 25-letniego Krzysztofa Przekwasa to Jarosław Gowin załatwił sobie dwudziestolatka, Edmunda Antoniego Bojanowskiego.  „Pan Edmund Bojanowski został zatrudniony na część etatu przez Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii Jarosława Gowina 9 października 2020 r. Asystent wicepremiera zdobył doświadczenie zawodowe pracując w sektorze organizacji pozarządowych a także w Biurze Krajowym Porozumienia Jarosława Gowina”.
Młodzieniec jest więc teraz członkiem gabinetu politycznego pana wicepremiera. Według Gowina ma on na tyle dobre doświadczenie zawodowe, że się nadaje do tej pracy.
Sam Gowin nie ukrywa, że „to młody, bardzo zdolny prawnik, mający pewne doświadczenie zawodowe. Przeszedł przeróżne szkolenia, bodajże w Fundacji Konrada Adenauera. Jest człowiekiem, o którym mogę mówić wyłącznie w samych superlatywach. Siłą rzeczy, osoba, która jest na drugim bądź trzecim roku studiów nie może być doradcą. Jest moim asystentem„. No to przyjrzyjmy się temu doświadczeniu. Jak wynika z podanych informacji, chłopak jest studentem prawa i jedynym źródłem jego okazjonalnych dochodów było do tej pory Biuro Krajowe Porozumienia Jarosława Gowina.
Ech, ciężko jest, gdy brak profesjonalistów w Zjednoczonej Prawicy. Nie ma z kim pracować! Faktycznie, politykom nie pozostaje więc już nic innego jak rozejrzeć się uważnie wokół siebie, bo iluż wybitnych organizacyjnie młodych ludzi kończy właśnie szkoły podstawowe czy licea. Może warto zainwestować właśnie w kilkunastolatków?
Źródło: wp.pl
Z forum: .W czasach zamierzchłych w modzie było zatrudnianie młodziutkich sekretarek w spódniczkach mini. a dziś w PiS mają słabość do chłopców. Coś w tym jest …..Ale Gowin w sutannie nie chodzi? 
01 12 2020 Migalski o Dudzie: „takiego CUDAKA NIEDOJRZAŁEGO, jak obecny harcerzyk…”
„Od 2014 roku nie mamy premiera, a od 2005 prezydenta. Dziwny system: parlamentarno- partyjny. Ciekawe studium przypadku dla politologów na poważnie zajmujących się procesami społecznymi, a nie tylko wertowaniem znanych podręczników” – napisał....
Duda to nie prezydent, ale kukiełka Kaczyńskiego, czasami taka przytulanka!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 12 2020 Oby grudniowy szczyt w Brukseli nie był nowym - Teheranem...
1 grudnia 1943 roku w irańskim Teheranie przywódcy tzw. "wielkiej trójki" - Churchill, Roosevelt i Stalin podjęli wstępne decyzje dotyczące przyszłości świata po zakończeniu wojny.....
Od lat unijni lewacy i biurokraci oraz rodzimi akoterroryści domagają się od polskiego rządu likwidacji kopalń węgla kamiennego na Śląsku. Chodzi oczywiście o sprawy szczytne - klimat, smog, zniszczenie środowiska......
I na koniec - nadal obawiam się o ostateczne stanowisko polskiego rządu w Brukseli w dniach 9-10 grudnia - czy pan premier Morawiecki będzie bronił weta jak niepodległości czy w końcu ulegnie namowom i pięknym słowom Mutti Angeli i unijnych kłamców?.....
Prezes spółki HMS Bergbau ma pomysł na budowę nowej kopalni w Polsce. To ponoć ma być innowacyjny projekt, w którym będzie wykorzystana istniejąca już infrastruktura......
Więcej na podstronie Aktualności

01 12 2020 Błaszczak nowym PREMIEREM? Zaskakujące doniesienia.
Były polityk PiS Michał Kamiński gościł w programie „Tłit” Wirtualnej Polski. Wypowiedział się w nim na temat plotek mówiących o tym, że partia pozbędzie się Mateusza Morawieckiego i zastąpi go Mariuszem Błaszczakiem. W opinii Kamińskiego taki ruch w rządzie jest prawdopodobny: „W kraju, w którym Ryszard Terlecki jest wicemarszałkiem Sejmu, Beata Szydło była premierem a Antoni Macierewicz był Ministrem Obrony Narodowej, to scenariusz, w którym Mariusz Błaszczak jest premierem, nie jawi mi się jako nic egzotycznego” – powiedział bardzo dobrze znający realia PiS Kamiński. „Jestem przekonany, że do Jarosława Kaczyńskiego dociera, że przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu wewnątrz PiS-u jest prowadzona potworna akcja. Działacze wylewają na niego kubły pomyj” – dodał. Kaczyńskiego, według Kamińskiego, może ponadto irytować to, że Morawiecki niezbyt chętnie prowadzi działania skierowane przeciwko Unii Europejskiej. Rozmówca „Tłit” odniósł się też do rosnącej pozycji Zbigniewa Ziobry w rządzie. Politycy jego partii, Solidarnej Polski, są jego zdaniem najbardziej „fachowi” – cechują się determinacją, cynizmem oraz fanatyzmem. Czy scenariusz z zastąpieniem Morawieckiego przez Błaszczaka wydaje się realny? Naszym zdaniem tak –  niemniej jednak Błaszczak i tak musiałby mierzyć się ze stale rosnącymi w siłę ultraprawicowymi i eurosceptycznymi stronnikami Ziobry. Michał Kamiński obecnie jest wicemarszałkiem Senatu z ramienia centrowo-liberalnej partii o nazwie Unia Europejskich Demokratów (część Koalicji Polskiej).
Źródło: se.pl
Suski albo Sasin na premiera, to dopiero byłaby torpeda!?
Morawiecki pójdzie na prezesa jednego z przejętych za złotówkę banków Czarneckiego.
Z forum: Morawiecki na forum PE w sprawie liberum veto nie chce robić z siebie kompletnej małpy. A Płaszczakowi wszystko jedno, on już jest i tak maksymalną małpą i przede wszystkim wierzy w mądrość prezesa!?
W momencie kiedy Błaszczak zostanie premierem możecie zapomnieć o jakiekolwiek kontroli nad folwarkiem Kamińskiego i Wąsika!?

01 12 2020 Girzyński: Morawiecki i Ziobro walczą o schedę po Kaczyńskim. To przedwczesny pojedynek.
Zdaniem Zbigniewa Girzyńskiego, który był gościem Roberta Mazurka na natenie RMF FM, jesteśmy świadkami walki o przywództwo obozu rządzącego w sytuacji kiedy tego przywództwa nie będzie już sprawował Jarosław Kaczyński. Uczestnikami rozgrywki są premier Mateusz Morawicki i minister Zbigniew Ziobro. Girzyński twierdzi, że jest to pojedynek „absolutnie przedwczesny, ponieważ Jarosław Kaczyński może rządzić partią jeszcze wiele lat” – czytamy na rmf24.pl.
„W przypadku Zbigniewa Ziobry rozbicie PiS jest wyjściem awaryjnym, dzisiaj premier Morawiecki kieruje dużym okrętem, jako kapitan statku ma różnego rodzaju problemy, a tu mielizna, a tu góra lodowa. Natomiast Zbigniew Ziobro, zdając sobie sprawę, że to nie on ponosi odpowiedzialność za trzymanie steru tego okrętu, myśli w ten sposób razem z kilkoma swoimi współpracownikami: jak tu kiedyś przejąć stery, a jak się nie uda, to jak się załapać do dobrej szalupy ratunkowej, jeśli na skutek chybotania statkiem stałoby się coś złego”. Toruński poseł PiS pokusił się o charakterystykę sytuacji w Zjednoczonej Prawicy: „Każdy chciałby się wybić na niepodległość i z całą pewnością pan wicepremier Gowin i pan minister Ziobro próbowali i próbować będą uzyskać nieco większy zakres swobody. To obserwujemy”. Girzyński proszony o skomentowanie pojawiających się informacji o możliwym premierostwie Mariusza Błaszczaka stwierdził: Plotki o zmianie premiera myślę, że rozpuszcza środowisko tego polityka, któremu zależy na osłabieniu pozycji premiera, czyli (środowisko – przyp. red.) Zbigniewa Ziobro. Gość Mazurka zauważył, że Morawicki ma podstawy do tego aby myśleć o partyjnej sukcesji po Kaczyńskim bo wśród dużej części sceny politycznej cieszy się niekwestionowanym autorytetem.  „Zbigniew Ziobro i jego współpracownicy moim zdaniem rozsiewają plotki, używając bardzo sprytnie takich nazwisk, które są bardzo dobrze postrzegane i przez Jarosława Kaczyńskiego, i przez elektorat PiS – skomentował te pogłoski Girzyński. Jarosław Kaczyński traktuje trochę w ich przekonaniu Zbigniewa Ziobrę jako syna, marnotrawnego, ale syna. Mateusz Morawiecki jest wprawdzie prymusem, ale przyszedł z sąsiedztwa”.
Źródło:rmf24.pl

01 12 2020 Czarzasty „płakał” ze wzruszenia. „Prezydencie, jest pan fantastyczny”.
Prezydent Andrzej Duda, jak się okazuje, sam interweniował w sprawie otwarcia stoków narciarskich. Interwencja głowy państwa została „doceniona” przez szefa opozycyjnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Włodzimierza Czarzastego. Polityk wyraźnie ironicznie wypowiedział się na ten temat w rozmowie z mediami. „Wie pan, ja bardzo proszę, bo się zdenerwowałem” – odpowiedział na pytanie redaktora, który chciał zdobyć od niego komentarz ws. interwencji prezydenta.  „Niech pan nie będzie ironiczny w stosunku do prezydenta” – kontynuował. Dodał też, że prezydent podjął teraz „najważniejszą decyzję” w drugiej kadencji. „Naprawdę wiemy, że jest z nami prezydent. W Polsce nic się takiego nie dzieje, co jest ważniejsze od tego, czy będzie jeździł na stoku czy nie. Jak pan śmie jako dziennikarz zwracać uwagę prezydentowi, po tak ważnej dla Polski i dla Polaków decyzji” – grzmiał „rozwścieczony” wicemarszałek Sejmu. Następnie spojrzał on bezpośrednio w telewizyjną kamerę i zaczął udawać, że płacze ze wzruszenia. „Panie prezydencie, jest pan fantastyczny” – powiedział. Włodzimierz Czarzasty chyba od zawsze znany jest z celnych żartów i ironii. Lewicowy działacz jest przewodniczącym SLD od stycznia 2016 r. Sam prezydent Duda, co wszyscy doskonale wiedzą, uchodzi za wielkiego fana skoków narciarskich i sam często uprawia tę dyscyplinę.
Źródło: natemat.pl
Otworzyli stoki narciarskie bo instruktor narciarski zagroził, że nie będzie sprowadzał szczepionki na COVID, testów, maseczek....!?
Z forum: Są kraje co mają, kanclerza,inne prezydenta, a my jako jedyni w Świecie mamy Dudę. Ujął mnie Pan marszałek Czarzasty, nikt mi lepiej nie uzmysłowił, jaką perłą w koronie Najjaśniejszej Rzeczpospolitej błyszczy Pan Prezydent Andrzej Duda. Oczy mi zwilgotniały. My to mamy szczęście. Dziękuję Panie Prezydencie za tę decyzję! 
29 11 2020 Fabryka wody z mózgu.
Zawodowi kłamcy i krętacze na państwowych posadach.
Kiedy władza PiS się sypie, gdy rząd zaczyna się chwiać, a rządzący warczą na siebie nawzajem i skaczą sobie do gardeł, w ludziach dotychczas poniewieranych rośnie potrzeba rewanżu.......
Ich specjalnością jest gnojenie ludzi wybitnych, którzy stanowią zagrożenie dla PiS, więc i dla dostatniego bytu partyjnych funkcjonariuszy. A to wymyślą Tuskowi dziadka z Wehrmachtu, a to dolepią Adamowiczowi nieistniejące przekręty lokalowe, a to obarczą Trzaskowskiego odpowiedzialnością za zniszczenie rurociągu, w rzeczywistości spartaczonego za rządów Lecha Kaczyńskiego. Partyjna telewizja, masowo produkująca pomyje,.......
Warunkiem bezpieczeństwa rządzących jest oczywiście zagwarantowanie sobie władzy na wieki wieków amen. W tym celu usuwać trzeba na bieżąco wszelkie przeszkody, których pełno na krętej drodze bezprawia. Tu właśnie potrzebni są fachowcy i trolle z partyjnego centrum propagandy....
…..największą przeszkodą Kaczyńskiego w skompletowaniu pełni władzy jest Unia Europejska. I nie chodzi tylko o praworządność. Dodatkowy kłopot polega na tym, że formuła „ochrony funduszy unijnych przed sprzeniewierzeniem” to dla PiS dodatkowe i całkiem realne zagrożenie......
.każda dyktatura potrzebuje śmiertelnego przeciwnika narodu, a prezes Kaczyński żyć nie potrafi bez wojny. Trwają przymiarki – czy nowym wrogiem będzie cała Unia, czy tylko Komisja Europejska, czy cały Zachód głosujący wbrew polskim interesom, żeby nas wycyckać, a może jednak tylko Niemcy?.....
Więcej na podstronie Polityka
30 11 2020 Przemysław Czarnek pod lupą UE.
Minister edukacji nie ukrywa, jak oburza go udział w protestach kobiet młodzieży i nauczycieli. Zapowiedział, że będą wyciągnięte konsekwencje „wobec tych osób, które narażają dzieci nie tylko na wojnę ideologiczną, ale też na niebezpieczeństwo zdrowotne”.....
„Kolejna gwiazda PiS-u …im bardziej nawiedzona tym bardziej eksponowana. Z takimi poglądami to czeka nas średniowiecze, a dzieci nasze będą w pierwszej kolejności uczyły się religii, a jak przy okazji poznają alfabet to będzie wielkie szczęście”......
Więcej na podstronie Aktualności

30 11 2020 NOWACKA SIĘ NIE CACKA.
Barbara Nowacka kłamie ale się nie cacka, idzie do przodu i atakuje. A już po protestach, próbuje złapać policję na błędzie, przyłapać na czymkolwiek. Bez względu na cokolwiek...... 
Według ewangelii Mateusza, i Andrzeja: Celem Zjednoczonej Prawicy jest po pierwsze: Zwrócenie uwagi polskiej i międzynarodowej opinii politycznej i publicznej na niemądre prowokacje polskiej totalitarnej opozycji..... 
Więcej na podstronie Aktualności
30 11 2020 Polska Babcia i jej tęczowa torebka znowu podpadły policji. 
O Katarzynie Augustynek, Polskiej Babci, zrobiło się głośno 10 listopada, gdy usiłowała wejść na Plac Piłsudskiego w czasie, gdy odbywała się tam miesięcznica smoleńska.
Wówczas policja zagrodziła jej drogę. Gdy próbowała ona dowiedzieć się, dlaczego inne osoby są wpuszczane na plac, a ona nie, panowie policjanci uznali, że na zbyt wiele sobie pozwala, próbowali ją wylegitymować, a cała historia zakończyła się przewiezieniem Babci na komisariat, gdzie postawiono jej zarzut zaatakowania policjanta torebką w tęczowych kolorach. Podczas wczorajszych protestów, Babcia znowu podpadła funkcjonariuszom i znalazł się w gronie 11 osób, które zatrzymano. Ponownie postawiono jej zarzut naruszenia nietykalności policjanta tą samą, tęczową torebką, a po ponad 5 godzinach ją wypuszczono. W jej sprawie interweniowali poseł Michał Szczerba oraz zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska. Babcia Kasia, w której sprawie pojechałem z zastępczynią RPO interweniować w środku nocy na komisariacie w Piasecznie, otrzymała zarzut zaatakowania policjantów tęczową torbą. Chciałbym to jakoś skomentować, ale brak mi słów. - napisał Michał Szczerba
Dla internautów wszystko jest jasne. „Babcia jest „bardzo groźna” i miała szczęście że kulson jej od razu nie zastrzelił”. Faktycznie, 70-latka wrogiem numer jeden Państwa Polskiego….nie wiadomo, śmiać się czy płakać…
Źródło: gazeta.pl
Ponoć policji płacą od każdego wylegitymowanego biorącego udział w proteście. No i znowu mamy łapanki w Warszawie, tylko patrzeć jak pod murem będą stawiali, i tatata robili!?
„Panowie policjanci, wiem że nie macie żon, dzieci, może nie macie kochanek, a może macie. Ale na pewno macie matki i babcie. Co byście zrobili, gdyby wasza matka została potraktowana pałką teleskopową? Co wtedy byście zrobili? – powiedziała kilka dni temu Scheuring- Wielgus”
Z forum: Babcia Polska zatrzymana, wrzucona do suki z zarzutami o... napaść na funkcjonariusza, grozi jej do 3 lat więzienia... ciekawe, jakie zarzuty usłyszą naziole chuliganie za poważne uszkodzenia ciała 35 funkcjonariuszy i zdewastowania części stolicy?
A mogli zabić… Co tu więcej dodać. Już nie jest pewne, kto ma bardziej pełne pampersy. Prezio czy jego pachołki? Okrywają się hańbą. 
30 11 2020 Rolnicy grożą rządowi. „Do ministerstwa pójdziemy z obornikiem i gnojem”.
Szef związku zawodowego rolników AgroUnia Michał Kołodziejczyk zorganizował konferencję, na której przedstawił szereg postulatów środowisk rolniczych. Zażądał, aby to rząd ponosił odpowiedzialność za własne błędy, ograniczył przewagę „kilku” przedsiębiorstw na rynku oraz zadbał o prowadzenie zdrowej konkurencji, wprowadził odgórny zakaz likwidowania gałęzi gospodarki przynoszących zysk, zadbał o to, by polscy rolnicy nie byli dyskryminowani w innych krajach, oraz o to, żeby polska żywność była traktowana w sklepach priorytetowo. Oprócz tego, zażądał, aby rząd dokonał „skupu interwencyjnego” produktów, takich jak m.in. wieprzowina oraz drób od producentów zmagających się z problemami. Kłopoty te, zdaniem Kołodziejczyka i AgroUnii, związane są z tym, że państwo polskie nie radzi sobie z koronawirusem, ASF oraz ptasią grypą.
Dzisiejsza konferencja, co ciekawe, odbyła się pod Kancelarią Premiera RP, a nie pod Ministerstwem Rolnictwem. Lider AgroUnii wyraźnie podkreślił, że chce przedstawić postulaty ruchu bezpośrednio samemu Mateuszowi Morawieckiemu. Minister rolnictwa nie budzi bowiem zaufania środowisk wiejskich.
„Nie idziemy dzisiaj przed Ministerstwo Rolnictwa. Do Ministerstwa Rolnictwa pójdziemy jedynie z obornikiem i z gnojem, który tam wniesiemy, by pokazać, co myślimy o działaniach ministra Pudy. To nie jest nasz minister, to nie jest minister polskich rolników, to jest bolszewicki minister, który nie pokazuje się, nie rozmawia i tworzy tylko i wyłącznie jakąś wizję polityki, której nawet nie chce przedstawić” – zapowiedział pewien siebie lider związku zawodowego. Na zakończenie, Kołodziejczyk oznajmił, że czeka teraz na ruch Morawieckiego. Chce, by ten wyraził gotowość do rozmów z rolnikami, bo, w przeciwnym razie, już za kilka dni rozpoczną oni zintensyfikowane działania strajkowe przeciwko rządowi.
Źródło: wprost.pl
Takie protesty po Kaczyńskim spływają jak woda po kaczce, ani go ziębią ani go parzą!? A przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły i ruszyć na Nowogrodzką, przegonić tyrana!?
Kiedy wreszcie społeczeństwo zrozumie, że bogata wieś to jeszcze bogatsze miasto!? Rolnik z głody nie umrze......
Z forum: Agrounia zapowiada paraliż Warszawy i całego kraju. Będzie najazd traktorów na stolicę? "Do Ministerstwa pójdziemy z obornikiem i gnojem". Już widzę te "kotły" policji. Kontrole traktorów, spisywanie uczestników. Już widzę, to tarczami odblokowywanie ulic.

30 11 2020 Terlecki o ataku na Nowacką: „No, niestety, policja ma rację”.
Ryszard Terlecki został zapytany przez TVN 24 o spryskanie gazem przez policję posłanki Koalicji Obywatelskiej Barbary Nowackiej. Parlamentarzystka została potraktowana gazem zaraz po tym, gdy pokazała funkcjonariuszowi legitymację poselską. „No a po co tam chodziła?” – powiedział poproszony o komentarz polityk. Na tę wypowiedź zareagowała jedna z dziennikarek, która powiedziała mu, że posłanka opozycji miała przecież prawo do udziału w proteście Strajku Kobiet. „Pewnie, że ma prawo, ale brać udział w awanturach ulicznych to niekoniecznie jest zadanie dla posła” – szybko odpowiedział na to Terlecki. „Jakbym nagle wyciągnął legitymacje poselską i podsunął pani pod oczy, to też byłaby pani zaskoczona” – dodał chwilę później. Następnie stwierdził, że policjanci nie mają obowiązku znać każdego posła. Dodatkowo, przyznał, iż w tej sytuacji to funkcjonariusz policji ma rację…„Po co machać legitymacją, jak można z daleka spokojnie ją okazać i nie wdawać się w awanturę? No, niestety , policja ma rację” – podsumował przedstawiciel PiS. Policja, jak poinformował dziś rzecznik KGP inspektor Mariusz Ciarka, prowadzi obecnie działania mające wyjaśnić przebieg całego incydentu. „To wymaga szczegółowego wyjaśnienia, szczegółowej analizy nagrań, nie tylko nagrań z kamerki policjanta, ale też od osób postronnych” – powiedział policjant. Zgadzacie się z opinią przedstawioną przez Terleckiego?
Źródło: tvn24.pl
No patrzcie legitymacją poselską zakatowała spokojnego policjanta!? Niestety poseł też musi pamiętać, że nie wszystko mu wolno, tarczy policyjnej malutką piąstką nie rozbije!?
Z forum:„Czytam sobie ustawę o środkach przymusu bezpośredniego i nie widzę jakiejkolwiek podstawy do użycia ręcznego miotacza gazu wobec posła okazującego funkcjonariuszowi legitymację lub wobec kogokolwiek z tak bliskiej odległości. Sama instrukcja użycia mówi o minimum 0,5 metra!” – napisał przedstawiciel Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Terlecki pilnuje stołka i chowa się za barierkami... bo to jest taki poseł. Słowo Terleckiego to tylko wtedy jak może zabierać głos posłom opozycji, wtedy ma siłę.
No! Terleckiego każdy pozna, czy w masce czy bez "Przez te oczy zaćpane, zaćpane oszalałem".
To zupełnie jak ze zgwałconą kobietą. Widocznie gwałciciela sprowokowała.

30 11 2020 Konwalidowanie błędu ustawy COVIDOWEJ!?
Coraz bardziej optymistyczne komunikaty ministra zdrowia o zmniejszającej się liczbie zakażeń nie robią już na nikim wrażenia, są tylko siermiężną propagandą. Przecież nawet dzieci rozumieją, że coraz mniejsza liczba testowanych osób wpływa na ten "sukces". W mijającym tygodniu (23-29 listopada) przy 101 tysiącach nowych zakażeń wykonano prawie 268 tysięcy testów, podczas gdy tydzień wcześniej wykonano 70 tysięcy testów więcej, dwa tygodnie temu wykonano 101 tysięcy testów więcej, a trzy tygodnie temu nawet o 210 tysięcy testów więcej niż obecnie! No i proszę - "spada" liczba zakażeń, możemy szybciej "odmrażać" gospodarkę. Komu potrzebna jest taka propaganda Panowie Ministrowie?! Dodając do tego zakaz informowania Polaków przez powiatowe sanepidy o liczbie zakażeń i sumie zainfekowanych, mamy zupełny chaos informacyjny. Strona ministerstwa zdrowia informuje tylko o...nowych dziennych zakażeniach, lecz nie sumuje ich, nie dzieli na gminy, co ważne jest w małych miejscowościach i powiatach. Do tego dochodzi medialne zamieszanie z tzw. ustawą "covidową" z października, którą wreszcie opublikowano. Tylko w jakim celu wczoraj Sejm przyjął nową ustawę "covidową" z odmiennymi zapisami? W uzasadnieniu do nowego projektu zapisano - uwaga!- że  "służy ona konwalidowaniu błędu, który powstał przy procedowaniu poprzedniej ustawy!". Według pierwszej 100% dodatku otrzymywać mają wszyscy medycy pracujący przy zakażonych, według wczorajsze dodatek ten przysługuje tylko tym medykom, którzy walczą z epidemią na podstawie decyzji wojewodów. A co z personelem od marca trwającym na pierwszej linii frontu? Ano ma  też podobno otrzymać ten sam 100% dodatek na podstawie...decyzji ministra zdrowia wydanej NFZ - nomen omen - 1 listopada, nie ma w niej zapisanego żadnego okresu obowiązywania tego dokumentu. Medycy mają więc obiecane wirtualne pieniądze ...po 10 grudnia. Panie Premierze - mniej facebooka, więcej czytania podpisywanych dokumentów...
Źródło: niepoprawni.pl
W szpitalu narodowym więcej jest zatrudnionego personelu medycznego jak przebywa chorych!? 700 tys. złotych dziennie kosztuje podatnika szpital narodowy, który świeci pustkami!? Emilewicz powiedziała: epidemią koronawirusa może być szansą dla polskich firm. Zatem kto na szpitalu narodowym zarabia grube miliony!?
Matematyka jest bezwzględna, mniej testów, mniej zarażonych, wielki sukces!? No gdyby ta umieralność nie rosła w zastraszającym tempie!? Jesteśmy w światowej czołówce osób umierających w zawiązku z COVID!? Ciekawe dlaczego Morawiecki tym historycznym sukcesem się nie chwali!?

30 11 2020 Spółki z udziałami ministra dostały 1,5 MILIONA zł pomocy z  PFR.
Dwie spółki, w których udziały ma wiceminister Andrzej Gut-Mostowy i jego żona, otrzymały blisko 1,5 miliona złotych pomocy z Polskiego Funduszu Rozwoju. Konkretnie chodzi o Witków-Ski i Sabała B. Gut-Mostowy, M. Furman. Gut-Mostowy jest wiceministrem rozwoju i ważnym politykiem partii Porozumienie. Pierwsze ze wspomnianych spółek, Witków-Ski, otrzymała z PFR 683 tys. zł zaliczki zwrotnej. Dostała też dwukrotnie umorzenia z ZUS na kwotę blisko 53 tys. zł. Zwolniona została ponadto z podatku na kwotę 6,4 tys. zł. Wirtualna Polska podaje, że Witków-Ski otrzymała więc 742,2 tys. zł pomocy.
"W sprawie działalności Witów-Ski proszę o kontakt ze spółką. Nie jestem upoważniony do podawania informacji w jej imieniu" – napisał Gut-Mostowy. Inaczej mówiąc żona, której minister przekazał większość udziałów nie pozwala mówić. 
Jeszcze więcej wsparcia dostała spółka Sabała B. Gut-Mostowy, M. Furman. Z PFR dostała ona ponad 776 tys. zł pomocy i 441 tys. zł dotacji ze środków Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Suma pomocy udzielonej przez instytucje państwowe i samorządowe dla spółki Sabała wyniosła więc ponad 1 217 tys. zł. Spółka Witków-Ski obsługuje duży ośrodek narciarski w małopolskim Witowie. Sabała prowadzi natomiast na Krupówkach hotel oraz karczmę. Sam Gut-Mostowy zapewnia, że nie ingerował w decyzję o udzieleniu wsparcia spółkom. „Wszystkie informacje w moich oświadczeniach majątkowych od 2005 roku jako posła, a także oświadczenie majątkowe jako sekretarza stanu ze stycznia 2020 są zgodne z prawdą i właściwymi przepisami. Stosowne organy i służby nie wnosiły zastrzeżeń. Ponadto pragnę zaznaczyć, że osoba zajmujące kierownicze stanowisko państwowe, która posiada nie więcej niż 10% udziałów w kapitale zakładowym spółki z o.o. nie narusza zakazu określonego w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne” – przekazał dziennikarzom Wirtualnej Polski.
Majątek wiceministra szacowany jest na tę chwilę na około… 40 milionów złotych.
Źródło: wp.pl
I cały ten majątek został zdobyty przez Gut- Mostowego w uczciwy sposób, zgodnie z obowiązującym prawem podatkowym!?
Wszyscy mający władzę kradną według możliwości jakie mają!? Im wyżej siedzą tym więcej dla siebie biorą!? Nie znam polityka który dorobiłby się uczciwą pracą, dla dobra innych!? Dlaczego to tolerujemy, bo liczymy że kiedyś też politykiem zostaniemy!? 
29 11 2020 Nowacka dostała gazem od policjanta! „Kaczyński chowa się za policyjnymi pałkami”.
„Czytam sobie ustawę o środkach przymusu bezpośredniego i nie widzę jakiejkolwiek podstawy do użycia ręcznego miotacza gazu wobec posła okazującego funkcjonariuszowi legitymację lub wobec kogokolwiek z tak bliskiej odległości. Sama instrukcja użycia mówi o minimum 0,5 metra!”.....
.Małgorzata Trzaskowska wczoraj została zatrzymana, o czym opowiedziała na swoim Instagramie wraz z opublikowanym zdjęciem z protestu. Trzaskowska pisze, że nie przyjęła mandatu, w związku z czym będzie miała sprawę sądową. I pomyśleć, że to mogłaby być nasza pierwsza dama!....
Więcej na podstronie Aktualności

29 11 2020 Jarosław Kaczyński niczym KRÓL z Żoliborza! 280 tysięcy emerytury i ponad pół miliona złotych pensji.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński po ostatniej rekonstrukcji rządu ponownie dołączył do rady ministrów, zostając wicepremierem. Wcześniej, choć sam twierdził, że jest tylko zwykłym posłem, jako szef rządzącej partii i tak decydował o najważniejszych sprawach. To po rozmowach z Kaczyńskim najpierw premier Szydło, a później premier Morawiecki ogłaszali ważne, państwowe decyzje czy obietnice wyborcze, jak 500 plus, trzynaste i czternaste emerytury. Sprawdziliśmy, ile Jarosław Kaczyński zarobił od czasu, gdy PiS wróciło do władzy.
Na koniec 2015 roku prezes PiS mógł pochwalić się oszczędnościami w postaci ok. 12 tysięcy złotych. W swoim oświadczeniu majątkowym Jarosław Kaczyński zaznaczył też, że jest współwłaścicielem 1/3 domu o wartości ok. 1,5 miliona złotych. Nie posiadał żadnego mienia ruchomego, jak samochody czy luksusowe meble, a na głowie miał trzy zobowiązania finansowe o łącznej wartości ok. 245 tys. złotych.  W następnych latach Jarosław Kaczyński pieniądze pobierał z tytułu uposażenia poselskiego i diety parlamentarnej. Prezes PiS zaczął także otrzymywać emeryturę z ZUS. Do końca 2019 roku, zgodnie z ostatnim oświadczeniem majątkowym Jarosława Kaczyńskiego, jako poseł zarobił na uposażeniu i diecie ponad 590 tysięcy złotych. W tym samym czasie prezes PiS dostał też emeryturę o łącznej wartości niemal 280 tysięcy złotych! Oznacza to więc, że do teraz, przez kolejne 11 miesięcy (oświadczenie majątkowe prezesa PiS opisuje stan na koniec 2019 roku) Kaczyński wzbogacił się o kolejne setki tysięcy złotych. Co ciekawe, choć znacząco zwiększył swoje oszczędności (do ponad 100 tysięcy złotych), to prezes PiS wciąż ma przeszło 100 tysięcy złotych zobowiązań finansowych. Jednak przy takich zarobkach i emeryturze Jarosław Kaczyński nie musi się martwić, że nie spłaci swoich długów.
Źródło se.pl
Wow! Na co może wydawać, aż tyle kasy samotny staruszek, na dodatek żyjący na koszt podatnika !? Ponoć nie ma konta w banku!? Czyżby nie znał się na pieniądzach!? 
28 11 2020 Medycy spoza UE będą mogli leczyć w Polsce bez nostryfikacji dyplomów! Sejm przegłosował uchwałę.
Skutkiem ustawy będzie zastąpienie polskich lekarzy, którzy w poszukiwaniu lepszego zarobku będą zmuszeni emigrować – tańszymi spoza UE. Jak widać, dobro pacjentów to ostatnie, co się dla władz liczy......
Więcej na podstronie Aktualności


28 11 2020 Kanada zajmie się Rydzykiem. Szerzy antysemityzm i homofobię?
Kanadyjski instytut ds. izraelsko- żydowskich przygotował pismo do Ministerstwa Skarbu. Poprosił w nim o skontrolowanie kanadyjskich organizacji związanych z Radiem Maryja: Family of Radio Maryja Canada oraz Radio Maryja Torun Corporation.....
Rydzyk miał już problemy na terenie Kanady – w bieżącym roku otrzymał oficjalny zakaz odprawiania nabożeństw w kilku katolickich diecezjach na terenach tego państwa.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 11 2020 Michał Szczerba: rozliczymy PiS za pałowanie.
Poseł do Sejmu, Michał Szczerba,  opowiada w wywiadzie Wyborczej, co usłyszał podczas wielu godzin wysiadywania po komisariatach. Policjanci doskonale wiedzą, że są wykorzystywani politycznie. „Wszystkich nas tu rzucili, w całym mieście nie ma patroli”. Ściągnięci z całej Polski, nie znają Warszawy, a w wielu miejscach, np. pod Sejmem trzymani są godzinami nawet bez wody do picia. Dla wielu z nich zachowanie agresywnych kolegów jest hańbą. Dlatego trzeba stworzyć Czarną Księgę takich postępków: „niezbędne jest wyciągnięcie wniosków, trzeba trwałych zmian w konstytucji, prawie, by zapewnić niezależność instytucji. Ale zapiszemy też tam nazwiska odpowiedzialnych za naruszenia” – mówi poseł Szczerba. – „Główną odpowiedzialność ponosi Kaczyński”. Koalicja złożyła już wniosek o odwołanie go z funkcji wicepremiera ds. bezpieczeństwa.
Rzecznicy policji daleko przekraczają swoją rolę. Policja nie może być podporządkowana partii, ale ma służyć społeczeństwu. Wielu to rozumie, przecież wybrali służbę dobrowolnie, z powołania. Nikt z policjantów nie będzie się chwalił, że zamiast złapać bandytów, bił kobiety i dzieci.
Funkcjonariusze często reagują pozytywnie na obecność posła w komisariacie. Wprawdzie mandat poselski nie uprawnia do udziału w czynnościach z zatrzymanymi, ale posłowie i tak są pomocni. Kontaktują się z partnerami zatrzymanych, zawiadamiają rzecznika praw obywatelskich. Gorzej będzie, gdy PiS przejmie i to stanowisko. Na pytanie o to, dlaczego policja stała się bardziej brutalna, poseł odpowiada, że „to efekt nadgorliwości i strachu komendantów o posady. Presja polityczna na policję jest ogromna. Kaczyńskiemu chodzi o to, by uzyskać „efekt mrożący””. Celem jest zastraszenie protestujących. A przecież nie wprowadzono w Polsce stanu nadzwyczajnego, a tylko taki stan może ograniczyć konstytucyjne prawo do zgromadzeń. Mimo wszystko nie można nas porównywać z Białorusią. Tam policja przez lata służyła władzy, w Polsce dotąd cieszyła się wysokim zaufaniem społecznym, Teraz to spada i trudno będzie tę tendencję odwrócić.
Źródło: Wyborcza.pl
Jaruzelskiego, Kiszczaka nie rozliczyli, to i tych nikt nie rozliczy, no chyba że zdarzy się kolejny Cud nad Wisłą!?
Demonstracje, protesty są wyrazem niezadowolenia, naszego sprzeciwu, wobec działań władzy, takie prawo daje nam konstytucja, tylko na litość boską nie nazywajcie tych wystąpień pokojowymi, bo brzmi to tak jak wojna w obronie pokoju!?
Nie chcę wrzucać wszystkich policjantów do jednego worka, ale dzisiaj pierwsze skrzypce grają ci, którzy przynoszą wstyd i hańbę mundurowi. To już nie jest policja polska, broniąca obywateli. To bojówka chorej władzy. Czy 13 grudnia Kaczyński założy ciemne okulary!?
Z forum: Oni czują się bezkarni. Nigdy żaden polityk nie był rozliczony... Czas to zmienić. Takie niszczenie kraju to zdrada! Nie może pozostać bezkarne. Mam nadzieję, że nie zawiodę się na Panu i KO.

28 11 2020 „Skandal i zdrada” – skomentowała Krystyna Pawłowicz orędzie Tomasza Grodzkiego. Hejt na prawicy.
Krystyna Pawłowicz pała oburzeniem na wygłoszone wczoraj wieczorem orędzie Marszałka Senatu: „Skandal zdrady Rzeczpospolitej przy wykorzystaniu telewizji publicznej po godz. 20.00 przez lekarza z Senatu!!!”. Przy czym nie wiemy, co konkretnie było zdradą. Najprawdopodobniej to, że Marszałkowi w ogóle udostępniono czas antenowy. Według niej utrzymywana z pieniędzy podatników telewizja służyć ma tylko propagandzie jednej partii. Skandaliczne jest z całą pewnością nazwanie czwartej osoby w państwie „Lekarzem z Senatu”. Skandalicznych zachowań  prawicy wobec orędzia Marszałka Grodzkiego jest zresztą więcej. „Brakuje mi słów, aby skomentować jego wystąpienie. Targowica w najczystszej postaci. Miałem wrażenie, że nie mówi tego Polski (pisownia oryginalna) polityk, a zagraniczny i jedynie tłumaczenie jest Polskie. Hańba, Panie Marszałku” – skomentował poseł PiS Kazimierz Smoliński. „Podobnie jak uchwała, (wystąpienie Grodzkiego – red.) było skandaliczne, bo sprzeczne ze stanowiskiem negocjacyjnym polskiego rządu. Przecież to premier z szefem MSZ prowadzi politykę zagraniczną” – zwraca uwagę wicemarszałek Senatu, Marek Pęk z PiS. Falę hejtu ze strony prawicy można by skwitować po PiSowsku: „Słychać wycie? Znakomicie!”, gdyby nie fakt, że w niektórych komentarzach pojawiają się oskarżenia o branie łapówek („Koperciaż” – czytamy komentarz na Facebooku, tutaj zacytowany w pisowni oryginalnej). Najgorsza zaś jest nieświadomość, że telewizja, którą przywłaszczyła sobie partia rządząca, opłacana przez nas wszystkich, powinna służyć także wszystkim i obiektywnie prezentować różne stanowiska. Marszałek Grodzki swoim wystąpieniem musiał bardzo popsuć szyki PiS-owi.
Źródło: wp.pl
Słychać wycie to znaczy że trafiony zatopiony!?
Dla PiS praworządność stanowi wielki problem, no bo jaki prezes tacy członkowie!?
Dwa ważne stanowiska w Brukseli, i Kaczyński wyrazi zgodę na budżet!? Program Odbudowy skąd kasa na niego, ano od państw członkowskich, czyli wpierw wpłać, a później coś tam dostaniesz!? Był już wspaniały Plan Balcerowicza, i zgadnijcie kto na tym planie najwięcej skorzystał!? Nie mogło być inaczej Wielkie Niemcy!?
Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
27 11 2020 Posłowie o Szpitalu Narodowym: „Piarowska wydmuszka. Stoi pusty”.
„Idziemy do NFZ, żeby zapytać, z których pieniędzy jest opłacane funkcjonowanie Szpitala Narodowego, kto ustalał te zawyżone stawki, jak to będzie rozliczane” – zapowiedział Kropiwnicki.....
„Wczoraj przepełniony szpital Bródnowski już nie mógł przyjąć pacjenta. Dzwonili do Szpitala Narodowego, gdzie nikt nie odbierał. W końcu pacjenta odesłali do szpitala w Międzylesiu,.....
Kierwiński: Nie może być tak, że karetki odbijają się od szpitala do szpitala, bo nie ma wolnych łóżek, a Szpital Narodowy stoi pusty, a premier jest ciągle w świetnym humorze....
Więcej na podstronie Aktualności

27 11 2020 Trzaskowski: za naruszanie zasad policja może zostać odcięta od samorządowych pieniędzy.
Zdaniem Trzaskowskiego bardzo istotną kwestią jest, zgodne z przepisami, oznakowanie policjantów, które musi być czytelne i jednoznaczne. „Niedopuszczalne jest podejmowanie działań policji wobec demonstrantów przez funkcjonariuszy, którzy nie są oznakowani”.....
W lutym tego roku stołeczny ratusz poinformował, że w 2020 roku na dofinansowanie Komendy Stołecznej Policji miasto planuje przeznaczyć 5 800 200 złotych......
Gazem w kobiety, to chyba najlepszy pomysł Kaczyńskiego. I kto stoi dziś tam, gdzie stało ZOMO?......
Więcej na podstronie Aktualności
27 11 2020 Państwa UE wytransferowały z Polski 758 mld. Polska otrzymała w ramach funduszy 440 mld zł.
Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski (Solidarna Polska) opublikował w czwartek 26 listopada na Twitterze grafikę, którą tak przedstawił: "14-letni bilans transferowania środków z UE do Polski vs. transfery z Polski do państw członkowskich". Grafika prezentowała dwa słupki. Jeden wskazuje "Transfery z budżetu UE do Polski - pomniejszone o polską składkę członkowską" - ta wartość ma wynosić 440,5 mld zł. Drugi wskazuje "Transfery kapitałów (dywidendy i inne przychody) z Polski do państw UE" - ma przypisaną wartość 758,9 mld zł i jest wyższy. Pod słupkami napisano, że wartość pierwszego odpowiada 2,03 proc. polskiego Produktu Krajowego Brutto, a wartość drugiego - 3,5 proc. Pod spodem jest hasło: "Bilans finansowy UE - Polska w latach 2005-2018" i logotyp Solidarnej Polski. Jako źródło danych wskazane jest Ministerstwo Finansów.
Na pierwszy rzut oka wniosek z grafiki nasuwa się taki, że z Polski do państw UE jest transferowanych więcej pieniędzy niż z UE dostajemy. Tylko że Janusz Kowalski zestawił dane, których porównać się nie da. "Myślę, że gigantyczne straty mogą wynikać dla takich krajów jak Holandia czy Francja w sytuacji, kiedy polski rynek byłby zamknięty dla tych państw i gdybyśmy wprowadzili cła. Proszę pamiętać, że rocznie bogate kraje UE wyprowadzają z Polski dużo, dużo większe pieniądze niż te, które uzyskujemy w ramach dopłat unijnych. Dopłaty unijne są mechanizmem rekompensującym" - mówił  Minister Ziobro 19 listopada. Państwa UE zarabiają w Polsce krocie sprzedając swoje towary i usługi za pośrednictwem sieci handlowych, supermarketów, fabryk oraz  realizacji inwestycji ze środków UE w Polsce. W ten sposób otrzymywane środki finansowe dla Polski wracają do Niemiec, Francji, Portugalii, Holandii itp... taki to ciekawy mechanizm.
Źródło: niepoprawni.pl
Łyżka dziegciu w beczce miodu: Polska po 1989 roku stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który jest dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód. No chyba, że chodzi o wykształconych fachowców, którzy wieją z Polski za chlebem. Być w Unii na warunkach kolonii to, żaden interes dla Polski nie dość, że więcej wpłacamy jak otrzymujemy to jeszcze nam dyktują na co konkretnie dofinansowanie przeznaczyć. Unia tak Polsce pomaga, to dlaczego tak zadłużenie lawinowo.
27 11 2020 Wyrok ws. Danuty Holeckiej zapadł w 15 minut? Kulisy sprawy.
Prezenterka TVP Danuta Holecka nie poniesie konsekwencji. O pomówienie oskarżył ją działacz Obywateli RP Arkadiusz Szczurek. Sędzia i rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Mitera miał umorzyć sprawę w 15 minut. Sprawa dotyczy materiału w TVP Info z lutego 2020 roku. Wówczas w programie "Minęła 20" Danuta Holecka komentowała zachowanie Arkadiusza Szczurka z 10 maja 2019 podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej. Otóż, gdy Jarosław Kaczyński chciał złożyć kwiaty przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej przy placu Józefa Piłsudskiego, Arkadiusz Szczurek wbiegł na górę z transparentem "Ein Volk, ein Reich, ein Kaczyński? - NIE!". Napis na banerze nawiązuje do sloganu hitlerowskiej Trzeciej Rzeszy: "jeden naród, jedna Rzesza, jeden wódz". Dodatkowo krzyknął do prezesa PiS: "Kiedy wreszcie skończysz tę szopkę? Dziewięć lat, kiedy przestaniesz oszukiwać ludzi; gdzie jest wrak?". Prezenterka TVP Info powiedziała w programie: "Po raz kolejny i ponad wszelką wątpliwość ustaliliśmy, iż w tej grupie krzykaczy (…) był między innymi Pan Arkadiusz Szczurek, to jest pan działacz Obywateli RP, który już wcześniej usłyszał zarzut zakłócania porządku publicznego. (...) On tam wchodził na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej z jakimiś nazistowskimi hasłami, był też związany z innymi niesmacznymi akcjami”.
Arkadiusz Szczurek postanowił skierować sprawę do sądu. Poczuł się bowiem pomówiony i jego zdaniem został oskarżony przez Holecką o propagowanie haseł nazistowskich. Akt oskarżenia skierował również przeciwko Dorocie Łosiewicz - za wypowiedź sugerującą, że za udział w ulicznych protestach dostaje wynagrodzenie.  Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", sprawę rozpatrywał Maciej Mitera, rzecznik KRS, a także prezes Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście. Wyprosił on z sali dziennikarzy. Poinformował, że posiedzenie będzie krótkie, bo umarza sprawę. Miało trwać jedynie 15 minut.
Źródło: wp.pl
Dobre ta hasła były, gdyby nie sprawa w sądzie bylibyśmy o nich zapomnieli!? Odwołania trzeba pisać, by naród nie zapomniał!?

27 11 2020 Orędzie Tomasza Grodzkiego…
Właśnie jesteśmy po orędziu marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego. Kto nie miał okazji posłuchać to zapraszam. Jednocześnie przepraszam za nieco chaotyczny przekaz, ale to zapis orędzia na gorąco. Jesteśmy w punkcie zwrotnym. Polski rząd chce zawetować budżet UE, a to pieniądze również nasze. Nie rozumiemy dlaczego, a właściwie w imię czego, rząd chce zrezygnować z pieniędzy, które nam się należą. Przecież wystarczy być tylko praworządnym, co rozumieją wszystkie kraje UE, poza nami i Węgrami. Ta praworządność, to przestrzeganie trójpodziału władzy, Konstytucji, praw, które obowiązują. Kilka pokoleń naszych rodaków walczyło o to, by wrócić do krajów Wolnego Świata. To my, obywatele zadecydowaliśmy, że chcemy być w UE i rząd nie ma prawa zmieniać bez nas tej decyzji. Senat w poczuciu odpowiedzialności zwraca się do rządu, by ten wycofał się ze sprzecznego z polską racją stanu, weta, bo jest to niezgodne z interesem naszego kraju. To weto to brak pieniędzy dla nas wszystkich, przedsiębiorców, rolników, samorządów.
Weto do budżetów UE może nas pozbawić pieniędzy do naprawy Polski po pandemii, a to zaprowadzi nas donikąd. Realna utrata tych środków spowoduje, że reszta państw UE zadecyduje o naszej przyszłości, ale już bez nas. Senat dołoży wszelkich starań, by praworządność Polski była nie do zakwestionowania i apeluje do rządzących, by wrócili do przestrzegania tejże praworządności, a konflikt z unią przestanie istnieć. Jeśli wyprowadzicie nas z europejskiego domu, historia i ludzie Wam tego nie wybaczą.
…………………………..
To najważniejszy przekaz orędzia Tomasza Grodzkiego. Mocny, zdecydowany i nie podlegający dyskusji. Szkoda tylko, że obóz rządzący pozostanie głuchy na to wezwanie Senatu. Szkoda, że politycy PiS, aż tak zacietrzewieni, mają w nosie nie tylko głos nas, obywateli, ale i polityków, z którymi powinni współpracować dla dobra Polski, polskiego narodu. Ktoś wierzy, że ten apel trafi do rządzących? Tamara Olszewska
Źródło koduj24.pl
Opuszczenie Unii kosztuje dużo pieniędzy, i nie jest łatwe!? Co innego jak nas z niej wyrzucą, taką dyscyplinarkę Kaczyński dostanie, i co wtedy dalej, Londyn czy Moskwa!?
Pytanie powinno brzmieć co chce od Unii Kaczyński!? Odpowiem trony dla siebie, i dwóch wysokich stanowisk dla najwierniejszych jego dworzan!?

27 11 2020 Nie będzie UE mówić pani Przyłębskiej, jak ma wyglądać polska praworządność.
Wczoraj Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą faktycznego wprowadzenia w Polsce zakazu aborcji. Potępiono w niej orzeczenie naszego Trybunału Konstytucyjnego, uważając, że „orzeczenie to zagraża zdrowiu i życiu kobiet”. Rezolucję poparło 455 europosłów, 145 było przeciw, a 71 wstrzymało się od głosu. Na reakcję Julii Przyłębskiej, prezeski TK, nie trzeba było długo czekać. „Unia Europejska nie ma uprawnień do kształtowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego kraju członkowskiego, jak również weryfikowania legalności wyboru jego sędziów. Jest to pozatraktatowa uzurpacja kompetencji. Ze zdumieniem konstatuję, że posłowie Parlamentu Europejskiego nie są świadomi tego faktu” – stwierdziła, dodając jednocześnie, że to orzeczenie wydano zgodnie z obowiązującymi w Polsce normami prawnymi i podpisali się pod nim sędziowie, którego statusu nie można w żaden sposób zanegować.
Dla pani prezes to nic innego, jak atak na niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości, co uderza w jeden z podstawowych filarów demokracji.
Przyłębska nie rozumie i wręcz dziwi się takiemu stanowisku PE, bo przecież obowiązująca u  nas „Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży nadal dopuszcza możliwość przerywania ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu”. Pani prezes nie życzy sobie „dyskredytowania Rzeczypospolitej Polskiej poprzez podważanie legalności jej konstytucyjnych organów, w tym Trybunału Konstytucyjnego” i przypomina  art. 3 Traktatu o Unii Europejskiej, „stanowiący, że zgodnie z zasadą lojalnej współpracy Unia i Państwa Członkowskie wzajemnie się szanują”. Oj faktycznie, ciężko przez te, minione już, 6 lat, zapracowaliśmy sobie na ten szacunek…
Źródło: tokfm.pl
Zdecydowana większość w Europie potępia wyrok TK, a Wolfgangowa zamiast się zastanowić, krytykuje, ba się obraża!?
Z forum: To Przyłębska jest atakiem na niezależność Trybunału.
Ta kucharka kaczafiego nie rozumie tekstu rezolucji. Są w niej pojęcia których znaczenia powinna się dowiedzieć z Wiki. ew. Słownika języka polskiego, ale na taką pracę umysłową szkoda jej czasu.
Brednie! TK w Polsce jest NIELEGALNY! Wiec nie ma prawa do orzekania!

27 11 2020 „To idzie młodość…”, ale tylko ta, oddana PiS-owi.
Wciąż trwa przepychanka w sprawie wyboru nowego RPO. Kolejny już raz Zjednoczona Prawica, wsparta przez Konfederację, odrzuciła Zuzannę Rudzińską – Bluszcz. Teraz jednak PiS postanowiło nieco przyspieszyć. Terlecki obiecuje, że dzisiaj zostanie ogłoszony nowy termin na zgłaszanie kandydatów i jest szansa, że partia rządząca postawi na swojego kolegę partyjnego, Daniela Milewskiego. Kandydat ma 31 lat i trzeba przyznać, że jego cv wygląda imponująco. Doktor prawa na Uniwersytecie Warszawskim, skończył również ekonomię w Wyższej Szkole Ekonomicznej. Zaliczył też studia podyplomowe Executive Master of Business Administration w Wyższej Szkole Menedżerskiej.  Jest też członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, gdzie pracował m.in. w komisji równości i niedyskryminacji oraz komisji zagadnień prawnych i praw człowieka, a gdy dostał się do Sejmu, zasiada w sejmowych komisjach: sprawiedliwości i praw człowieka, ustawodawczej oraz ds. Unii Europejskiej. Wydaje się jednak, że to nie jego osiągnięcia edukacyjne są najważniejsze.
Pan Milewski jest dzieckiem, bardzo udanym produktem, partii i prezesa. Już jako 21-latek oddał się cały PiS-owi i zaczął robić karierę polityczną. Współpracował z Grażyną Gęsicką, prowadził biuro poselskie Dawida Jackiewicza i Mariusza A. Kamińskiego, a w latach 2014–2015 pełnił funkcję dyrektora biura europosła Karola Karskiego. Bardzo ostro ten pomysł PiS-u skomentował jeden z internautów. „Kolejny młody i zdolny, ALE TYLKO DO WSZELKIEJ NIEGODZIWOŚCI! jest to żenujące, ale MAMY KOLEJNY AKT DYKTATURY NARCYSTYCZNYCH SMARKACZY! No bo na logikę, JAKIE DOŚWIADCZENIE może mieć niespełna 30, latek KTÓRY NIGDY W SWOIM ŻYCIU NIE ZHAŃBIŁ SIĘ RZETELNA PRACĄ?!!! ledwo wyrósł z akademickich pieluch, zaczął „działać w samorządzie”, czyli z polskiego na życiowy, pasożytował jako urzędnik od spraw mało istotnych. Potem dostał partyjnego kopa w górę, bo należał gdzie trzeba. Ponoć w Polsce Konstytucja zakazuje bolszewickiego systemu rządzenia, ale jak widać ten zapis nie tyczy prezesa Kaczyńskiego i jego Ziobry, którzy metodycznie obsadzają decyzyjne urzędy. KOMUNA to nie jest kwestia wieku polityków tylko SYSTEMU politycznego i myślenia .. poprzednią KOMUNĘ też budowali młodzi ludzie z PASJĄ żeby potem pomału stawać się starymi KOMUCHAMI … dokładnie tak jak teraz WÓJCIK , Kanthak , KALETA , Tarczyński , OZDOBA , Zero , OCIEPA , Szerefnaker , BIELAN , Czarnek , Lichocka , KEMPA , Żalek , Spychalski , DWORCZYK .. gnoye znajdą się wszędzie .. wystarczy rzucić je na grunt narodowego socjalizmu ;]”.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: 31 letni poseł PiS Daniel Milewski jest prawdopodobnym kandydatem na następcę A. Bodnara.
Pan Daniel jest znany z dwóch rzeczy:
- jego poglądy to myśli J. Kaczyńskiego
- jego dorobek w zakresie praw człowieka to myśli Kaczyńskiego.
Idealny kandydat PiS. Przyłębska praw człowieka 
25 11 2020 Pierwszy kadrowy.
Gdy nad Wisłą partia aktualnie rządząca powoli acz systematycznie pogrąża siebie i państwo w chaosie, Amerykanie w zdumieniu przyglądają się przedśmiertnym konwulsjom administracji Donalda Trumpa....
…..w trakcie protestów z powodu brutalności policji, które niedawno wstrząsały Ameryką, pan prezydent zarządził, by gubernatorzy wezwali na pomoc wojsko i zaprowadzili porządek. A oni co? Nic. Nie posłuchali.....
Nie będą jakieś rozwydrzone babska wrzeszczeć prezesowi pod oknami! Bo przecież nie po to „dobra zmiana” weszła do koszar i na posterunki policji, żeby teraz każdy mógł robić na co mu Konstytucja pozwala. Ważne, na co pozwala pan prezes, i tylko to się liczy....
Jest jeszcze jedno niedoceniane podobieństwo między pisowcami a trampkiem. Otóż ten z USA przymierza się do opuszczenia Białego Domu jak Karczewski do wyprowadzki ze słynnej willi na Parkowej. Poziom zapału identycznie niski u obu.......
Więcej na podstronie Polityka
26 11 2020 Ostrej interwencji przeciwko demonstracjom Strajku Kobiet domagał się Kaczyński.
Wśród cywilów wysłanych tydzień temu, 18 listopada, przeciwko strajkowi kobiet przeciw zaostrzaniu prawa aborcyjnego, byli nie tylko antyterroryści z BOA, ale też funkcjonariusze CBŚ.....
.30 października Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiedział, że zorganizuje pod domem Kaczyńskiego happening z okazji przypadającej następnego dnia nocy „Dziadów”, firma ochroniarska Grom Group wywiozła szefa PiS odzianego w kamizelkę kuloodporną – do ośrodka szkoleniowego w Czerwonym Borze k. Łomży.....
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. 
Więcej na podstronie Aktualności
26 11 2020 „Suweren domaga się zbadania Jarosława przez psychiatrę”. Wałęsa szokuje. 
Lech Wałęsa od wielu lat nie ukrywa swojej osobistej niechęci do prezesa PiS. Ostatnio wieszczył w sieci, że Jarosław Kaczyński może skończyć jak… Mussolini. „Kaczyńskiemu zostały dwa szczeble w 20 szczeblowej drabinie do nieszczęścia, do tragedii, jeśli nie zawróci to już niebawem skończy jak Mussolini. Do resortów siłowych apeluję przestańcie wspierać obecnych decydentów. Musicie dostrzegać że niszczą z takim trudem zdobycze pokoleń, że łamią podstawy porządku prawnego funkcjonowania Państwa. Macie następny dowód tylko Węgry i Polska przeciw wszystkim w Europie. Cena jaką zapłacimy za te małpy z brzytwą będzie za wysoka. Po następnym szczeblu mimo swoich kłopotów nie będę miał wyboru” –  napisał. Tym razem uderzył w politycznego oponenta w o wiele mocniejszy sposób. Udostępnił na Facebooku grafikę ze zdjęciem rozwścieczonego prezesa i opisem: „Suweren domaga się zbadania Jarosława przez psychiatrę. On jest wariatem!!!”. Najnowszy wpis spodobał się wielu sympatyzującym z opozycją internautom. Niektórzy jednak uważają, że tym razem Wałęsa przekroczył pewną granicę. Wpis został oceniony w ostry sposób również przez dziennikarzy „Super Expressu”: „Aż nie mieście się w głowie, by coś takiego publikować i to będąc laureatem… pokojowej nagrody Nobla!” – napisał autor artykułu opublikowanego w se.pl. A wy jak oceniacie mema udostępnionego przez prezydenta Wałęsę?
Źródło: se.pl
Stan wyjątkowy i rządy Kaczyńskiego przez następne 30 lat!? Wirus szaleje, a Kaczyńskiemu nic nie jest, chodzi i się śmieje!? A taki chory był!? Coś w tym musi być android, a może cyborg!?
Kaczyński musi odejść by zapanowała normalność!? Polska zbyt dużo już zapłaciła za wojnę polsko- polską wywołaną i prowadzoną przez Kaczyńskiego, ze wszystkimi, o wszystko!?Z forum: Wałęsa zna tego gościa bardzo dobrze i wie co mówi BRAWO! 
26 11 2020 Scheuring- Wielgus pyta policjantów: Co byście zrobili, gdyby wasza matka została potraktowana pałką teleskopową?
Wczorajsza manifestacja pod Sejmem zgromadziła ok 100 osób. Powodem jej zwołania był sprzeciw wobec „rządowego bezprawia i bandytów z policji”. Zdaniem reporterów PAP policjanci legitymowali uczestników protestu. Organizatorzy zgromadzenia „zalecali uczestnikom zachowanie odstępów i stanie w pięcioosobowych grupach”. Uczestnicząca w proteście posłanka Lewicy Joanna Scheuring- Wielgus powiedziała: „Panowie policjanci, wiem że nie macie żon, dzieci, może nie macie kochanek, a może macie. Ale na pewno macie matki i babcie. Co byście zrobili, gdyby wasza matka została potraktowana pałką teleskopową? Co wtedy byście zrobili? – mówiła Scheuring- Wielgus”– czytamy na tokfm.pl. Poseł KO Michał Szczerba zabrał głos przywołując fakt zatrzymania fotoreporterki Agaty Grzybowskiej: „Chciałbym powiedzieć funkcjonariuszom policji, którzy może dzisiaj mając jako zwierzchnika Jarosława Kaczyńskiego, czy Mariusza Kamińskiego czują się bezkarni, bo mają parasol ochronny, że tej bezkarności nie będzie”.
Szczerba przypomniał, że obsługujący manifestacje dziennikarze i fotoreporterzy wykonują swoją pracę oraz, że: „chroni ich konstytucja, chroni ich prawo prasowe, ale również – co bardzo ważne, bo cały czas jesteśmy w Unii Europejskiej – chronią ich standardy międzynarodowe”. Czy przesłanie parlamentarzystów trafi do świadomości policjantów? Pewnie niebawem czas pokaże.
Źródło: tokfm.pl
Policjant ma prawo w każdej chwili, każdego wylegitymować, i nie musi podawać powodów wylegitymowania!? Odmawiając sami prosimy się o zastosowanie środków przymusu!?

26 11 2020 Parlament Europejski POTĘPIŁ zakaz aborcji w Polsce. PiS się wścieknie!
Europosłowie przyjęli rezolucję potępiającą zakaz „aborcji eugenicznej” w Polsce. Rezolucję poparło 455 eurodeputowanych, przeciw było 145, wstrzymało się 71. W zainicjowanym przez grupę Socjalistów i Demokratów (S&D) projekcie napisano: „Nieuzasadnione przekroczenie ograniczeń w dostępie do aborcji, wynikające ze wspomnianego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie chroni przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiet, gdyż narusza Kartę Praw Podstawowych, orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, liczne konwencje międzynarodowe, których Polska jest sygnatariuszem, a także Konstytucję RP”. Twórcy rezolucji Parlamentu Europejskiego przyznali także, że antyaborcyjne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie wyeliminuje w żaden sposób aborcji.  Aborcja, zdaniem lewicowców, po prostu zejdzie teraz do podziemia. W pracach nad rezolucją S&D uczestniczyli też członkowie innych frakcji europejskich o profilu lewicowym lub centrowo- liberalnym, w tym m.in.: socjalliberałowie z Odnowić Europę, ekolodzy z Zieloni/Wolny Sojusz Europejski, oraz eurokomuniści ze Zjednoczonej Lewicy Europejskiej.
Oprócz centro-lewicy, rezolucję finalnie poparła chadecka Europejska Partia Ludowa, której członkami są m.in. Platforma Obywatelska oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. Wczoraj w PE odbyła się debata na temat rezolucji – przedstawiciele PiS przywoływali w jej trakcie absurdalne argumenty o III Rzeszy i Rosji Radzieckiej.
Źródło: interia.pl
Walczmy o to, żeby kobiety nie musiały poddawać się zabiegowi aborcji, uczmy, tłumaczmy, ale nie zabraniajmy ustawą zwłaszcza w takim kształcie, bo to i tak nic nie da, każda kobieta, która będzie zdecydowana, żeby usunąć dziecko, to i tak to zrobi. Walczmy o dzieci tych, kobiet, które nie chcą tego robić a są zmuszane, przez rodzinę czy sytuację życiową. Walczmy przede wszystkim edukacją i pomocą, a nie prawem, które i tak w tej sytuacji jest nieudolne.
Aborcja na telefon!? Im bardziej zakazana tym droższa, i o to chodzi!?
Wydawać by się mogło, że prawo do aborcji ma charakter dość marginalny. Kobiety z reguły pragną mieć dzieci i rzadko która stoi w sytuacji dramatycznego wyboru; czasem jednak mieć ich nie chcą, nie mogą lub są zbyt odpowiedzialne, by mieć kolejne. Antykoncepcja zawiodła lub była niedostępna, mąż był pijany i użył siły, ktoś nas wykorzystał i porzucił; wiele jest przypadków, których konsekwencją nie może być wymuszone rodzicielstwo. 
25 11 2020 Ziobro o negocjacjach z EU: „Nie można być miękiszonem”. To dotyczy Morawieckiego?
Znaliście wcześniej słowo "miękiszon"? To jakieś połączenie mięczaka z korniszonem czy kapiszonem, czy Ziobro mógł je usłyszeć je od żony?.....
Czy państwo polskie ma problem? Czy Patrycja Kotecka miała jedenaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry?....
Więcej na podstronie Aktualności

25 11 2020 Kempa o protestach: To podprogowe przygotowanie do obalenia rządu.
„Klasyczny „intelekt” pisowski. Może zapytajcie Becię o fizykę kwantową – na ten temat też pewnie długo by mogła prawić”.....
Kempa ma problem. Boi się mieszkać w Polsce bo ją chcą spalić. W Brukseli chcą ją zgwałcić. Pozostaje tylko San Escobar!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 11 2020 KO zawiadamia prokuraturę ws. Kaczyńskiego: „Ten człowiek jest winny, ten człowiek zdradził Polaków (..)”
Na zwołanej dzisiaj konferencji prasowej szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk poinformował, że do prokuratury trafi zawiadomienie „(..) o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego w sprawie tego, co dzieje się na ulicach Polski, w sprawie protestów, w sprawie wysyłania policji na ludzi, bicia pałką teleskopową kobiet”  W imieniu wnioskodawców Tomczyk dodał, że: „chodzi o przekroczenie przez Kaczyńskiego uprawnień”. Następnie stwierdził, że bezpieczeństwo w Polsce pogorszyło się od kiedy Kaczyński został wicepremierem ds. bezpieczeństwa. „Odpowiedzialność musi do Jarosława Kaczyńskiego w końcu trafić. Ten człowiek jest winny, ten człowiek zdradził Polaków, zdradził polski naród i doprowadza do sytuacji, z którą nigdy w Polsce nie powinniśmy mieć miejsca. W związku z tym ten wniosek musi być rozpatrzony” – czytamy na rmf24.pl. Na wspomnianej konferencji głos zabrała również posłanka Barbara Nowacka. Mówiąc o Kaczyńskim stwierdziła: „Nie może być tak, że osoba, która podżega do przestępstwa, która pełniąc funkcje publiczne nie dopełnia obowiązków służbowych, która zajmuje się szerzeniem nienawiści będzie stała ponad prawem”.  Zdaniem Nowackiej Kaczyński: „naraża życie i zdrowie Polek i Polaków”. W związku z powyższym, zdaniem przedstawicieli klubu KO, wicepremierem powinna się zająć prokuratura i  to bardzo szybko aby: „zakończyć tę spiralę agresji”.
„Widzieliśmy tę agresję w ubiegłym tygodniu, gdy nieumundurowani bandyci, policjanci, pałkami teleskopowymi okładali protestujących. Na czyje polecenie? Oczekujemy, że prokuratura to wyjaśni. Wiemy kto jest odpowiadającym za bezpieczeństwo i nie jest to szef MSWiA Mariusz Kamiński, bo on też ma szefa”. Do wniosku klubu KO odniósł się szef klubu PiS Ryszard Terlecki: „Opozycja jest śmieszna, jak zwykle, i nie należy poważnie traktować tego, co mówi”.
Źródło: rmf24.pl
Prokuratura oddali zawiadomienie, ale będzie można żądać od wicepremiera wyjaśnień w czasie obrad sejmu, lub wezwać go na przesłuchanie przez komisję!?

25 11 2020 Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie Czarzastego. „Za bardzo się nie boję”
Prokuratura wszczęła dochodzenie ws. awantury pomiędzy wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym (SLD) a funkcjonariuszem policji. Policja twierdzi, że polityk popchnął policjanta, doprowadzając do powstania u niego obrażeń. „W Prokuraturze Okręgowej wszczęto dochodzenie w sprawie naruszenia w dniu 18 listopada 2020 roku nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji podczas i w związku z pełnieniem przez ww. obowiązków służbowych związanych z zabezpieczeniem Sejmu, tj. o czyn z art. 222 par. 1 kk” – poinformowała Onet Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Włodzimierz Czarzasty o wszczęciu dochodzenia dowiedział się już od dziennikarzy. „Zastraszanie ludzi poprzez zastraszanie polityków jest specjalnością PiS-u. Ja dopiero dzień po incydencie dowiedziałem się, że miał on miejsce. PiS chce mi dać do zrozumienia, żebym się bał. Ale ja, prawdę powiedziawszy, za bardzo się nie boję. Mam nadzieję, że prokuratura wszczęła też postępowanie wobec tej osoby, która walnęła gazem w oczy pani posłance Magdalenie Biejat, która, jak rozumiem, ‘sprowokowała’ policjanta pokazując mu swoją legitymację poselską. Ona przecież wystąpiła do niej o wyjaśnienie tej sprawy” – przekazał Onetowi bohater ostatniego „incydentu”. Dodał też, że – w jego mniemaniu – obecnie trwa akcja zastraszania niepokornych. „Jest rozkaz, by działać tak, żeby ludzie zaczęli się bać. Są zresztą też jasne decyzje, żeby prokuratura stawiała zarzuty do ośmiu lat więzienia za organizowanie protestów” – ocenił. Za wspomniany przez Prokuraturę Okręgową art. 222 par. 1 kk grozi do 3 lat więzienia. Wydarzenie z udziałem Czarzastego miało miejsce 18 listopada pod budynkiem Sejmu. Wicemarszałek próbował wtedy przejść przez kordon policji, co skończyło się kłótnią. Działacz SLD twierdzi, że został popchnięty oraz uderzony pałką. Policja przekonuje, że to Czarzasty popchnął policjanta, który spadł na hak, uszkadzając mięsień czworogłowy uda. Zapewnieniom  funkcjonariuszy zdaje się nie wierzyć lwia część opinii publicznej.
Źródło: onet.pl
Z forum: Zarzut?Zaśmiał się policjantowi prosto w nos,co naruszyło jego nietykalność cielesną. Włodek,nie wyjdziesz ze Sztumu.
I to jest dobry przykład na stan naszej praworządności. Zestawione z tym gościem z UB, który wjechał w grupę protestujących, popełniając tylko wykroczenie drogowe dużo mówi o stanie umysłu rządzących.

25 11 2020 Debata na temat aborcji w PE. PiS-owcy mówili o… III Rzeszy, ZSRR i Janie Pawle II.
Dziś w Parlamencie Europejskim odbyła się debata nt. zakazu aborcji „eugenicznej” w Polsce. Przedstawiciele frakcji centrowych i lewicowych przygotowali rezolucję, w której potępili najnowsze działania Trybunału Konstytucyjnego i poparli protesty w naszym kraju.  Szczególnie ostro przeciwko zakazowi wypowiedziała się Sylwia Spurek (dawniej Wiosna): „Chwilowo możecie narażać nasze zdrowie i życie, ale nie odbierzecie nam głosu, bo jesteśmy w PE. Brutalnie tłumicie nasze demonstracje, ale tutaj w Brukseli nasz głos będzie słyszany. Prawo do aborcji jest prawem człowieka” – zwróciła się do rządu PiS. Rezolucję poparli też niezwiązani z lewicą członkowie Parlamentu Europejskiego. „Żaden polityk nie ma prawa zmuszać kobiet do heroizmu, do patrzenia na śmierć własnego dziecka. To jest forma przemocy” – stwierdziła Elżbieta Łukacijewska (PO)
Przeciwko rezolucji wyraźnie opowiedzieli się za to przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy. Beata Kempa odwołała się w swojej przemowie do papieża Jana Pawła II. „Każdy maleńki człowiek w momencie poczęcia ma swój niepowtarzalny kod genetyczny i linie papilarne. W UE ten maleńki człowiek musi się mierzyć z cywilizacją śmierci. Jan Paweł II mówił, że naród, który zabija dzieci, nie ma przyszłości. Jak smutno musi być tam, gdzie nie chce się słyszeć śmiechu dzieci” – grzmiała. Jeszcze bardziej odpłynęła z kolei Elżbieta Kruk, która stwierdziła, że aborcja była legalna w ZSRR i w… III Rzeszy (hitlerowcy tak naprawdę karali usunięcie ciąży karą śmierci). „W bolszewickiej Rosji i hitlerowskich Niemczech aborcja była legalna. Jak się dotąd wydawało, eugenika została ostatecznie skompromitowana w III Rzeszy. Z powodu różnych egoizmów protestujący uważają, że można zabijać dzieci” – oceniła. Głosowanie ws. przyjęcia rezolucji ma się odbyć jutro w PE. Najprawdopodobniej jej treść zostanie poparta przez zdecydowaną większość demokratycznie nastawionych frakcji.
Źródło: wprost.pl
Z forum: Debata o aborcji w PE. "W Polsce tłumione są brutalnie demonstracje, ale w Brukseli nie zamkniecie nam ust".

25 11 2020 Lempart z ZAKAZEM wejścia do Sejmu. „Przerażony Kaczyński”.
Senator Bogdan Klich (KO) opublikował na Twitterze pismo, z którego wynika, że Marta Lempart otrzymała zakaz wstępu do Sejmu i udziału w pracach Senatu. Obostrzenie obowiązuję od 24 listopada 2020 do 23 listopada 2021 r.  „Uzasadniając powyższe, wyjaśniam, iż w dniu 30 października 2020 r. o godz. 15.45 wraz z grupą osób uczestniczyła Pani w wyłamaniu metalowej bramy i wdarła się w okolicę garaży znajdujących się na terenie będącym w zarządzie Kancelarii Sejmu. Pani działanie spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa budynków Sejmu i Senatu oraz osób tam przebywających i stanowiło naruszenie porządku na terenie pozostającym w zarządzie Kancelarii Sejmu” – usprawiedliwiono decyzję.
Pod pismem z zakazem podpisał się Komendant Straży Marszałkowskiej. Wspomnianego 30 października odbył się jeden z protestów Strajku Kobiet przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. zakazu „aborcji eugenicznej”. Marta Lempart skomentowała już sprawę za pośrednictwem Twittera:
„Poziom ultrastrachu – przerażony Kaczyński, przerażony szef Straży Marszałkowskiej, przerażony kierownik ochrony Biura Przepustek, któremu trzęsły się ręce, kiedy podawał mi przygotowane wcześniej pismo. Wynika z niego, że komendant Straży Marszałkowskiej może każdej osobie, która nie jest pozbawiona określonych praw wyrokiem sądu, zakazać wstępu na teren Sejmu i Senatu. Otóż nie, nie może. To bezprawie i w tej sprawie spotkamy się w sądzie” – napisała. Decyzja Straży Marszałkowskiej pokazuje jedynie wysoki poziom strachu prawicowych dygnitarzy, którzy bardzo boją się siły Strajku Kobiet.
Źródła: Twitter, onet.pl, interia.pl
Lempart nie poradziła sobie jako deweloper, zatem czy sprawdzi się jako polityk!? Szanse ma bo posiada odpowiednie doświadczenie, jak i kwalifikacje w mamieniu innych!?
Z forum: Pod pretekstem „udziału w Strajku Kobiet” Kaczyński wykluczy całą opozycję. W kolejce jest Czarzasty i kilka posłanek Lewicy, a w ślad za nimi jeszcze inni z byle powodu lub rzekomego przewinienia. Wszystko bezprawne. A na deser, gdy będą sami posłowie i senatorowie prawicy, Ziobro zgłosi odebranie immunitetów wykluczonym i będzie 100% głosów za. Kaczyński wie, że jest już przegrany, jego władza się kończy. Zrobi więc wszystko, żeby zdelegalizować opozycję, a ten ruch jest tego początkiem.
23 11 2020 Krwawo w Sejmie.
W Sejmie Rzeczpospolitej pachnie krwią, choć jeszcze żywa krew się nie polała....
Według wicepremiera do spraw demonstracji, gazowania kobiet i traktowania pałami, opozycja popierająca protesty kobiet ma ręce we krwi utytłane. Takoż i kobiety protestujące przeciwko odbieraniu im praw człowieka i zmuszaniu do rodzenia martwych płodów.....
Weto albo śmierć! – krzyknęli żałobnicy od Ziobry w garniakach. Życie bez hajsu z Unii? To śmierć! Jasne, że nie oni umrą. Mają dostęp do leczenia, wielką kasę, władzę. Śmierć najbiedniejszych, najbardziej chorych zwisa im kalafiorem!......
Dziwisz wiedział, a nie powiedział. Bawiliśmy się na podwórku w: „Siała baba mak, nie wiedziała jak, a dziad wiedział, nie powiedział, a to było tak!”......
Więcej na podstronie Polityka
24 11 2020 Chcecie, żeby było normalnie? To zachowujmy się normalnie…
To co jeszcze rok temu było normalnością, czyli, że długotrwała gorączka, kaszel i cała grypowa otoczka miała swój finał u lekarza rodzinnego dziś Szanowni urasta do choroby, która jest wstydliwa niczym pospolita choroba weneryczna, a lekarze “enefzetowi” uciekają od niej w popłochu.....
Wiecie już co was zabije? To nie covid, tylko partyzantka, która zapewnia was codziennie w łże mediach o najwspanialszej opiece medycznej, a tak naprawdę patrzy kiedy by cię ściągnąć do siebie, dopisać ci covida do karty, aby pareset złotych być do przodu…
Leczenie jest tutaj sprawą drugorzędną.....
Więcej na podstronie Aktualności


24 11 2020 Oświadczenie zatrzymanej fotoreporterki: zostałam zaatakowana przez policjanta.
Nieprzerwanie od dnia wydania 22 października przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia, które ograniczyło Polkom prawo do aborcji, trwają protesty uliczne. Przypomnijmy: orzeczenie to do dziś nie zostało wydrukowane w Dzienniku Ustaw.....
Jedną z zatrzymanych była fotoreporterka „Gazety Wyborczej” Agata Grzybowska, która podczas protestu miała rzekomo naruszyć nietykalność policjanta, kopiąc go.....
Zaatakowała policjanta fleszem i teraz się tłumaczy. Policjant po takim flesznięciu wylądował w szpitalu i dochodzi do siebie. Stan stabilny , jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. A tak nawiasem rzecznik policji chyba ma kiepskie mniemanie o inteligencji słuchaczy opowiadając takie bajki, lub jest kretynem na usługach jedynej słusznej partii. Każdy pies słucha swego pana.
Więcej na podstronie Aktualności

24 11 2020 Centralny Port Komunikacyjny. Podjęto kluczową decyzję
Incheon International Airport, główne międzynarodowe lotnisko Korei Południowej, to zwycięzca postępowania w sprawie doradcy strategicznego Centralnego Portu Komunikacyjnego - poinformował we wtorek (24 listopada) pełnomocnik rządu ds. CPK, wiceminister Marcin Horała.
- Wybór doradcy strategicznego CPK to istotny kamień milowy na drodze do budowy nowego systemu transportowego dla Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Incheon to lotnisko o międzynarodowej renomie, a jednocześnie uznany partner na globalnym rynku lotniczym - powiedział Horała podczas spotkania z dziennikarzami. Jak dodał, współpraca z tym portem daje CPK dostęp do "unikalnej wiedzy i specjalistycznego know-how, które będą nam potrzebne podczas realizacji megaprojektu CPK". Horała przekazał, że w grudniu spółka CPK planuje podpisać z hubem z Seulu umowę na trzy lata. Spółka tłumaczy, że doradca strategiczny ma zapewnić wiedzę operacyjną i komercyjną z zakresu efektywnego zarządzania dużym lotniskiem przesiadkowym, która jest niezbędna na etapie opracowywania master planu i zaprojektowania.
Źródło: interia.pl
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?
Zanim CPK wybudują to my już padniemy!? Biznes okołolotniskowy już kwitnie, powołano radę nadzorczą, prezesa, i spółkę zarządzającą z Generalnym Dyrektorem budowy CPK...!? Jeszcze nic nie ma, a oni już są by zdjęcia pilnować!?
A Morawiecki nadal buduje CPK z megalotniskiem, zamiast ratować miejsca pracy!? Aha już rozumiem zwolnieni znajdą zatrudnienie w szpitalu tymczasowym wybudowanym na lotnisku!?

24 11 2020 Strajk Kobiet kontra Ziobro. „Republika Ordo Iuris. Rządza nami fundamentaliści”
Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Reprezentantki SK opowiedziały o postępach Rady Konsultacyjnej ruchu.
„Jesteśmy na etapie zakończenia prac, które rozwiązują problemy takie najbardziej bieżące, te najbardziej gorące, te, które można w krótkim dystansie potraktować już nawet za PiS-u. W drugim etapie Rada będzie się zajmowała tym, jak naprawić państwo, jak posprzątać to bagno po 
PiS-ie” – można było usłyszeć na konferencji. Następnie wypowiedziały się m.in. o ostatnim orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, który, ich zdaniem, nie jest żadnym wyrokiem i nie ma żadnej mocy. Zgłosiły również chęć zdymisjonowania ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry: „Domagamy się dymisji ministra sprawiedliwości, który jest bezpośrednio odpowiedzialny za kontakty z Ordo Iuris, za to, że nasze państwo staje się republiką Ordo Iuris, za to, że rządzą fundamentaliści. (…) Szykujemy akcje w związku z działaniami Zbigniewa Ziobry” – zapowiedziała liderka SK Marta Lempart.
Minister Ziobro już ostatnio podpadł SK, gdy zapowiedział, że organy ścigania będą zwalczały proceder polegający na udostępnianiu w internecie danych policjantów, którzy uczestniczyli w działaniach wymierzonych w demonstrujących. Wspomniana Lempart, w rozmowie w Radiu Zet, odpowiedziała na groźby Ziobry. „Ludzie w internecie identyfikują bandytów, którzy na demonstracji bili ludzi pałkami, gazowali ich. Być może to byli policjanci, ale nie możemy liczyć na to, że wyjaśni to policja czy też prokuratura. My po prostu szukamy bandytów, żeby ich postawić przed sądem” – powiedziała zacytowana przez o2.pl aktywistka. Kto ma rację w obecnym sporze? Strajk Kobiet czy minister Ziobro?
Źródła: gazeta.pl, o2.pl
Kto dziś podskoczy, kiedy Ziobro trzyma łapę na (nie)sprawiedliwości. Kto się wychyla i przed szereg wychodzi tego Ziobro natychmiast uziemia. Polowanie na „czarownice” rozpoczęte. Zaczyna się pacyfikowanie mediów i opozycji. Morda w kubeł, albo więzienie.
Kilka lat temu pisałem: Ciekawe czy poseł Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, że Ziobro skoczy mu wreszcie do gardła?
No a co dalej z Ziobro i jego żoną Kotecką podejrzaną o kontakty z gangiem pruszkowskim!? Nasuwa się pytanie czy kontakt z Ziobro nawiązała na zlecenie mafii!?
Z forum: To jest państwo bezprawia. Bici nie bijący są ciągani przez organy porządkowe.

24 11 2020 Straż Graniczna uczy się Ewangelii św. Mateusza. Czy to państwo wyznaniowe?
Grupa funkcjonariuszy Straży Granicznej z warmińsko-mazurskiego przechodzi szkolenie korespondencyjne z zakresu etyki z inspiracjami z Nowego Testamentu. Na zakończenie mają zdać test wiedzy o Ewangelii św. Mateusza. Szkolenie przeprowadzane jest przez kapelanów chrześcijańskich z SG. „Szkolenie etyczne nie jest instruktażem, ale rodzajem zachęty do osobistej refleksji nad swoją postawą wobec spraw osobistych i służbowych, odwołując się do treści biblijnych” – powiedział wp.pl ks. płk Zbigniew Kępa z SG. „Konkurs biblijny, który kończy szkolenie, jest okazją do ćwiczenia pamięci, spostrzegawczości, rozumienia tekstu, a są to sprawności bardzo pożądane w służbie” – uzupełnił. Gazeta.pl podaje, że to nie pierwsze tego typu szkolenie dla funkcjonariuszy SG. Przed dwoma laty Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Szklarskiej Porębie zorganizował szkolenie o inspiracjach z Ewangelii św. Łukasza. Omawiana przez funkcjonariuszy SG Ewangelia św. Mateusza jest jedną z czterech oficjalnie uznawanych przez Kościół rzymskokatolicki ewangelii Nowego Testamentu. Ewangelia św. Mateusza powstała najwcześniej kilkadziesiąt lat po śmierci Jezusa i najprawdopodobniej od razu została spisana w języku greckim. Święty Mateusz Ewangelista, wbrew nazwie ewangelii, w rzeczywistości nie był prawdziwym twórcą wczesnochrześcijańskiego dokumentu. Historycy są zdania, że Ewangelia św. Mateusza była dziełem wielu greckojęzycznych redaktorów. Czy wiedza na temat Nowego Testamentu przyda się  funkcjonariuszom SG?
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Ewangelia wg św. Mateusza 10:34-36 Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. 
Funkcjonariusze są szkoleni z Ewangelii wg św. Mateusza. Czy będzie też szkolenie ze św. Łukasza, który świetnie przygotował kraj na druga falę pandemii? 
23 11 2020 Ruszeniem kompromisu w sprawie aborcji, PiS zawiązało sobie sznur na szyi
Już wyraźnie widać, jak koalicja rządząca sama zakopała się, ruszając kwestię aborcji. Niby jest orzeczenie TK, ale jakoś nie ma chęci, by je opublikować. Co tu zrobić z tym kukułczym jajem, które rządzący sami sobie podrzucili?.....
Swój pomysł na rozwiązanie problemu ma partia Ziobry. Chodzi jej po głowie powołanie Centrum Opieki Wytchnieniowej dla rodzin oraz osób zajmujących się niepełnosprawnymi, otoczenie opieką kobietę, która urodzi martw czy też umierające dziecko......
No cóż, wiara w to, że protesty kobiet umrą śmiercią naturalną, okazała się mrzonką. Kobiety są i będą na ulicach walczyć o swoje prawa,.....
Więcej na podstronie Aktualności


23 11 2020 Skandal w szpitalu: półnaga pacjentka leżała na podłodze. NFZ bada sprawę.
W niedzielę w social mediach pojawiły się zdjęcia przedstawiające półnagą pacjentkę, która była pobrudzona fekaliami i bezradnie próbowała wejść na łóżko. Zdjęcia wykonano w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Zgierzu. Narodowy Fundusz Zdrowia już bada sprawę szokujących scen ze szpitala. „Zdjęcia wywołały nasz niepokój. Chcieliśmy potwierdzić informację, że do zdarzenia doszło w Zgierzu, dlatego skontaktowaliśmy się z dyrektorem placówki. Tam usłyszeliśmy, że zdjęcie jest autentyczne” – przekazała TVN 24 urzędniczka z NFZ. NFZ otrzymał też szczegółowe usprawiedliwienie sytuacji, które następnie umieszczono w podobnej formie na stronie WSS w Zgierzu na Facebooku. „Z uwagi na materiał, który dziś ukazał się na FB o złym traktowaniu pacjentów w szpitalu zakaźnym uprzejmie informujemy, że zdjęcie zostało wykonane na styku zmian personelu pielęgniarskiego, która trwa maksymalnie 15 minut. Pacjentka po wejściu na strefę personelu pielęgniarskiego przed godziną 8.00 miała wykonane wszystkie czynności pielęgnacyjne. Jednocześnie po wizycie pielęgniarskiej nastąpiła wizyta lekarska. Jest nam niezmiernie przykro z zaistniałej sytuacji, ponieważ personel Szpitala kieruje się niezwykłą empatią oraz chęcią pomocy” – napisano. „Zapewniamy, że sprawa zostanie wnikliwie sprawdzona. Cały personel został wezwany do pisemnych wyjaśnień. Jeśli doszło do zaniedbania zostaną wyciągnięte konsekwencje. Do czasu wyjaśnienia prosimy o nieprzekazywanie nieprawdziwych, niesprawdzonych informacji, gdyż mogą być krzywdzące” – dodano w oświadczeniu. Również NFZ zapowiedział, że starannie wyjaśni, dlaczego kobieta leżała na szpitalnej podłodze i to zresztą w tak opłakanym stanie.
Źródło: tvn24.pl
23 11 2020 Do tego doszło, że żołnierze proszą o pomoc media niezależne.
Długo wydawało się koalicji rządzącej, że mogą uprawiać swoją samowolkę, bo policja i wojsko stoi za nią murem. Teraz jednak coś pęka i coraz częściej słychać, że tak nie do końca sensowna ta wiara w całkowite posłuszeństwo sił mundurowych.Właśnie jeden z żołnierzy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej napisał list do „Gazety Wyborczej”, w którym stanowczo mówi –  „Koniec milczenia żołnierzy, narażania nas i naszych rodzin. Liczymy na pomoc”. 1 Warszawska Brygada Pancerna od początków listopada bierze udział w ćwiczeniach LAMPART-20 i przebywa na poligonie w Nowej Dębie na Podkarpaciu. Autor listu nie ukrywa, że decyzja o ćwiczeniach ma charakter zdecydowanie polityczny i wynika z „nieudolnych rozkazów naszych przełożonych”. Dowództwo wydaje się zupełnie lekceważyć, że już teraz 20-30 żołnierzy choruje na koronawirusa, a wielu skarży się na objawy. Niestety, „w szeregach brygady panuje zastraszanie żołnierzy, a także wyśmiewanie, gdy ktoś zgłasza jakiekolwiek objawy czy dolegliwości. Taka osoba po prostu jest potępiana, wyśmiewana i zlewana”. Żołnierze nie mają zabezpieczonej dobrej opieki medycznej. Mogą liczyć tylko na ratownika medycznego z korpusu szeregowych, a o lekarzu, lekach można tylko pomarzyć. Ci, u których testy potwierdziły obecność koronawirusa, są kierowani do prowizorycznego ambulatorium, które mieści się w hotelu w Jasionce pod Rzeszowem. Według ich relacji, „nikt nie interesuje się tam ich stanem, do tego racje żywieniowe są zaskakująco małe: np. na śniadanie dostają 2 suche kromki chleba, 2 plasterki szynki, 2 plasterki pomidora”.
Zupełnie inaczej widzi problem Jacek Piotrowski, rzecznik 1 Warszawskiej Brygady Pancernej. Według niego wszystko jest ok. Ćwiczenia odbywają się zgodnie z zaleceniami GIS, „bezpieczeństwo i zdrowie żołnierzy to priorytet”, nie ma więc czego się czepiać. Czy faktycznie jest w porządku? Któż to wie, bo przecież nikt nie trafi za bajeczkami obozu władzy. Jedno jest pewne. Nie da się długo zaklinać rzeczywistości. Nie da się długo utrzymać na smyczy służb mundurowych. Wcześniej czy później pójdą one po rozum do głowy i wtedy nie będzie zmiłuj. Nie pomogą nawet ci, co to wciąż bezkrytycznie wykonują każdy rozkaz. Oby tak się stało jak najszybciej.
Źródło: onet.pl
Za moich czasów w LWP chleba i margaryny było pod dostatkiem, ba jak jedzenie z żołnierskiej kuchni nie pasowało, to można było kupić sobie coś w kantynie!? Ceny były takie że szeregowy mógł sobie pozwolić na mielonego, i kapustę zwaną bigosem przez cały miesiąc!?
Z forum: "Najcięższy przypadek do tej pory to zabranie chłopaka z zajęć do szpitala, gdy dostał drgawek podczas wykonywania obowiązków służbowych. Dostał kroplówkę, przewieźli go do tymczasowego ambulatorium – informuje nas żołnierz biorący udział w szkoleniu." 
22 11 2020 Radny PiS z Lublina o „marszu wściekłych macic”.
Sporą awanturą zakończyła się ostatnia sesja Rady Miasta w Lublinie. Wszystko zaczęło się od uwagi Stanisława Brzozowskiego, radnego PiS, na temat symbolu Strajku Kobiet, który był widoczny za plecami Anny Ryfki. Według radnego było to jawne „propagowanie faszyzmu„. W sukurs przyszedł mu partyjny kolega, Tomasz Pitucha, który stwierdził, trwające w kraju protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego to „marsz wściekłych macic”. Zaatakowana radna Ryfka poczuła się dotknięta i domagała się przeprosin. Podobnie oburzona słowami Pituchy była radna Jadwiga Mach. Powiedziała, że jest matką, a także babcią i poprosiła o nieużywanie słowa „macica”, które jest według niej nieodpowiednie. Oczywiście radny PiS nie przeprosił za swoją wulgarną wypowiedź. W dyskusję włączył się także radny PO Bartosz Margul, zdaniem którego winę za strajki ponoszą Julia Przyłębska i Jarosław Kaczyński. Podczas słownych przepychanek któryś z radnych chciał zakazu protestów przed Ratuszem w obawie przed zapaleniem się budynku od rzucanych rac. Zaciekła dyskusja trwała kilkadziesiąt minut, aż wreszcie skonfliktowani radni postanowili zakończyć sesję, a ideologiczne przepychanki przełożyć na inny czas.
Źródło: onet.pl
Pi...c..ucha zapomniał, że „MARSZ WŚCIEKŁYCH MACIC!!!” został brutalnie zaatakowany przez STADO ROZJUSZONYCH BYKÓW!?

22 11 2020 Policjant oskarżany o udział w rozbiciu protestu. „BOJĘ się o bliskich!”
W czwartek Barbara Nowacka (KO) upubliczniła w internecie zdjęcie przedstawiające policjanta i zawodnika MMA – Piotra Hallmanna, który, jej zdaniem, miał być obecny w trakcie rozbicia przez policję środowego protestu w Warszawie. „Piotr Hallmann, zawodnik MMA, podkomisarz Polska Policja. To Pan w tej białej masce? Bo na miejscu to wiemy że Pan był…” – napisała Nowacka na Twitterze. Wskazany przez Nowacką fighter i policjant zareagował już na zarzuty Nowackiej w rozmowie z dziennikarzami WP Sportowe Fakty. Rozmówca portalu zapewnił, że bezpośrednio nie uczestniczył w siłowej pacyfikacji demonstracji. „Mogę zapewnić, że w miejscu, w którym to zdjęcie zostało zrobione, nie wykonywałem żadnych czynności. Nie mogę powiedzieć, co dokładnie robiłem. Najgorsze jest to, że jako funkcjonariusz mam ograniczone możliwości do obrony i wypowiadania się. Nie używałem środków przymusu bezpośredniego wobec nikogo. Nic takiego nie miało miejsca. Proszę przeanalizować nagrania. Nie ma żadnego nagrania, które mogłoby być dowodem na zarzucane mi czyny. Na nagraniach nie ma też nikogo, kto jest mojej postury, kto jest tak samo ubrany” – wyjaśnił. Hallmann, w dalszej części rozmowy, przyznał, że boi się o swoich bliskich. Spowodowane jest to serią agresywnych komentarzy publikowanych przez użytkowników sieci na jego kanałach w mediach społecznościowych. „Zostałem pomówiony i skrzywdzony. Patrzę na moje profile w mediach społecznościowych i jestem przerażony. To przykre, że polityk, który uważa się za poważnego, wykorzystuje moje dane do zwykłej nagonki, nie myśląc o tym, że zagraża mojej rodzinie. O siebie się nie martwię, ale boję się o bliskich. Ludzie udostępnili mój numer telefonu, pytają o adres mój i moich bliskich. Czasami niewiele potrzeba, żeby sprowadzić na kogoś niebezpieczeństwo. Szkoda, że ktoś dla własnych celów wykorzystuje mnie i moją rodzinę. Ludziom niewiele potrzeba, żeby wydać wyrok” – dodał, zapewniając, że skierował pozwy ws. części gróźb. Wierzycie w zapewnienia Piotra Hallmanna o jego niewinności?
Źródło: sport.pl
Według szefa BOA: Policjanci zostali zaatakowani przez demonstrujące kobiety i musieli się bronić. Klękajcie narody elitarna jednostka szkolona do walki z terrorystami zostaje zaatakowana przez...... no spójrzcie na zdjęcia, przez „dzieci”!? Co by to było gdyby zostali zaatakowani przez rosłych terrorystów, masakra!?

22 11 2020 Duda prosi o pomoc dla chorego na nowotwór. „Te 2 mld dla TVP by się przydały”.
Prezydent Andrzej Duda za pośrednictwem mediów społecznościowych poprosił internautów o wsparcie dla mężczyzny cierpiącego na nowotwór.
„Miałem dziś poruszające spotkanie. Podeszła do mnie młodziutka dziewczyna, prosząc o wsparcie dla swojego Ojca. Rozdawała na ulicy ulotki z prośbą o pomoc. My z Agatą już się przyłączyliśmy. Jeśli możecie, rozważcie. Każdy gest się liczy. Z góry dziękuję!” – napisała w sieci głowa państwa.
- Serio? Tak po prostu można sobie podejść do Prezydenta i mu coś wręczyć? Gdzie był SOP? Za co im płacimy, oprócz rozbijania aut, oczywiście?
Do wiadomości prezydent dołączył link do zbiórki pieniężnej. Rodzina cierpiącego mężczyzny chce zebrać 1,3 miliona zł na terapię.

„Te 2 miliardy dla TVP bardzo by się przydały. Ale też Fundusz Medyczny miał służyć innowacyjnym terapiom onkologicznym. Ile środków Funduszu w 2020 roku wydało Ministerstwo Zdrowia? Promocja zbiórki to rzecz szlachetna, dołączę się do niej. Ale potrzebny wzrost wydatków państwa na zdrowie!” – ocenił Michał Szczerba (KO). „Ten wpis świadczy o niezwykłym tupecie albo o kompletnej bezmyślności. Trzeba było pomyśleć gdy 2 mld zł zamiast na onkologię przeznaczyło się na TVP. Nie wstyd Panu było patrzeć w oczy tej dziewczynie?” – dodała Gabriela Morawska-Stanecka (Wiosna). „Gdybyście tylko byli u władzy na pewno ludzie nie musieliby błagać w Internecie o pieniądze na leczenie… oh, wait… rządzicie już 6 rok. Parlament wasz, rząd wasz, prezydent wasz. Nic was nie powstrzymuje, żeby PODNIEŚĆ NAKŁADY NA OCHRONĘ ZDROWIA” – „zaorała” prezydenta Marcelina Zawisza (Lewica Razem). Cóż, trudno nie zgodzić się z opiniami posłów i senatorów opozycji.
Źródło: dziennik.pl

22 11 2020 „Ani słowa papieżowi” – mówił Stanisław Dziwisz.
Kardynał Dziwisz po emisji dokumentu „Don Stanislao” wciąż obstaje przy tym, że przedstawione w filmie fakty są atakiem na jego osobę, a „dobro pokrzywdzonych jest dla niego wartością nadrzędną". Wbrew pobożnym życzeniom kardynała kolejne informacje o jego znaczącej roli w sprawie tuszowania czynów pedofilskich duchownych trafiają do publicznej wiadomości. Ostatnio były ksiądz i teolog, prof. Tomasz Polak opowiedział o tym, jak kardynał próbował ukryć przed papieżem Janem Pawłem II sprawę arcybiskupa Paetza. Metropolita poznański został w 2002 r. oskarżony o molestowanie kleryków.Prof. Polak zamierzał przekazać papieżowi informacje na temat arcybiskupa podczas kolacji, na którą był zaproszony. Jednak przed wejściem na spotkanie z papieżem kardynał Dziwisz wyraźnie przestrzegł profesora, aby ten nie wspominał o problemach arcybiskupa. „Ani słowa o sprawach problemów poznańskich!” – miał powiedzieć kardynał. O sprawie arcybiskupa papieża poinformowała dopiero jego wieloletnia przyjaciółka Wanda Półtawska. Profesor Polak wspomina także swoją rozmowę z kardynałem Ratzingerm, który, jak można przypuszczać, miał świadomość działalności Stanisława Dziwisza. „Kiedy rozmawiałem z kard. Ratzingerem na temat sytuacji w Poznaniu, on udzielił mi takiej rady, żebym napisał – razem z innymi zaangażowanymi w to księżmi i świeckimi – list w trzech wersjach, egzemplarzach i wysłał do niego, do kard. Sodano i za pośrednictwem nuncjusza do papieża Jana Pawła II. To trzeba tak zrobić, ponieważ wtedy ci inni wiedzą, że inni też wiedzą, to znaczy, że np. kardynał Sodano wie, że ja wiem, a ja wiem, że kardynał Sodano wie” – wspomina prof. Tomasz Polak. Fakty i relacje zdają się nie pozostawiać żadnych złudzeń co do znaczącej roli kardynała Dziwisza w sprawie tuszowania pedofilii w kościele i chyba zaklinanie rzeczywistości przez głównego bohatera nic mu nie pomoże.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Na mojego nosa za zaostrzenie ustawy aborcyjnej stoi kard, Dziwisz!? Tylko on tak potrafi nas skłócić, udowodnił to Wawelem dla Lecha!?
Kardynał Dziwisz pieniędzy nie przyjmował bo to była ofiara dla Boga!? Wiedział ale to była tajemnica spowiedzi!? Zatem jest bez grzechu!?
Z forum: Przez lata uważano że JPII ukrywał pedofilię... a teraz okazuje się że to Dziwisz blokował wszystko i utrzymywał JPII w nieświadomości... "zaufanym człowiek " ... brak słów. 
21 11 2020 „Policjanci zostali zaatakowani przez demonstrujące kobiety” i musieli się bronić.
„Zostaliśmy uwikłani w polityczną wojnę”. Po środowej akcji szef BOA, insp. Dariusz Zięba chce się podać do dymisji. Zaprzecza, że to on był wśród funkcjonariuszy bijących kobiety.....
„Całe zamieszanie zaczęło się w chwili, gdy policjanci kryminalni postanowili wyciągnąć z tłumu człowieka z racą. W tym momencie część demonstrujących rzuciła się na tych funkcjonariuszy… Dopiero wtedy zareagowali nasi policjanci......
Więcej na podstronie Aktualności

21 11 2020 Dr Zaczyński odpowiada na zarzuty lekarza. "Mam nadzieję, że Szpital Narodowy nie będzie musiał działać w pełnym obłożeniu"
- Szpital jest zorganizowany tak, że są w nim przygotowane łóżka gotowe do przyjmowania pacjentów, natomiast wielkość obsady personelu jest dopasowywana do aktualnych potrzeb wynikających z liczby przebywających w szpitalu pacjentów - tłumaczy w specjalnym oświadczeniu dr Artur Zaczyński, dyrektor szpitala na Stadionie Narodowym w Warszawie. To jego odpowiedź na rozmowę Pawła Reszki, dziennikarza "Polityki" z lekarzem, który opisał warunki pracy w tej pierwszej tymczasowej placówce covidowej w Polsce. "Doktor M. leczy na Narodowym. Zaprosił mnie do pięciogwiazdkowego Regent Warsaw Hotel (dawniej Hyatt Warszawa) – jednego z droższych w Warszawie. Tam właśnie zakwaterowano personel szpitala tymczasowego" - pisze Paweł Reszka. - "Na Narodowym – są nowoczesne respiratory, najdroższy sprzęt medyczny, ale prawie nie ma pacjentów. Niektórzy lekarze dyżurują w pustych sektorach. Zarobki personelu są wysokie, koszty funkcjonowania ogromne: - Chciałem panu o tym opowiedzieć, bo mi wstyd, że w tym uczestniczę" - czytamy w nim.
- Na ostatnią trzygodzinną zmianę na stronę brudną zeszło 5 lekarzy, 12 pielęgniarek, 7 ratowników medycznych. Czyli 24 osoby personelu medycznego na 25 pacjentów. Na stronie czystej są jeszcze anestezjolodzy gotowi do interwencji. Jeśli zsumować dwie zmiany to wyjdzie na to, że personelu medycznego jest dwa razy więcej niż chorych - mówi w rozmowie z dziennikarzem "Polityki" Pawłem Reszką lekarz pracujący w szpitalu tymczasowym na PGE Narodowym w Warszawie. Według medyka chwilami w szpitalu bywało wręcz "nudno".
Pochodzący z innego województwa medyk został zakwaterowany w pięciogwiazdkowym hotelu. W szpitalu miał pracować tydzień - łącznie 84 godziny. Przy stawce w wysokości 150 zł daje to 12,6 tys. zł wynagrodzenia.
Więcej : https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/koronawirus-dyrektor-szpitala-na-stadionie-narodowym-odpowiada-na-zarzuty/37gxj8p
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,26533734,lekarz-z-narodowego-dali-pieciogwiazdkowy-hotel-karmia-jeszcze.html
Opozycja żąda zwołania komisji zdrowia ws. szpitala na Narodowym.
Informacje dotyczące szpitala widmo na Stadionie Narodowym są skandaliczne. Rozmowa ujawniona przez Pawła Reszkę potwierdza wszystkie dotychczasowe obawy. Składamy wniosek o pilne posiedzenie Komisji Zdrowia w spr. szpitala. Ludzie potrzebują pomocy a nie propagandy
- pisze Tomczyk.
Źródło: wiadomosci.dziennik.pl
Zrozumcie wreszcie, że Szpital Narodowy jest przeznaczony wyłącznie najważniejszych działaczy PiS, i ich rodzin. Szpital Narodowy to żyła złota, pytanie dla kogo!? Nóż sam się w kieszeni otwiera!?
No a kiedy przychodnie i szpitale zaczną przyjmować chorych, Gdzie są lekarze co poszli do polityki, do NFZ, do ZUS!? Eureka już wiem, pracują w Szpitalu Narodowym za 200 zł na godzinę, albo i więcej!?
Z forum: 475 pustych łóżek. Za każde 800 zł dziennie. Za stanie na pusto. 60 pustych respiratorów za 3,7 tys dziennie za każdy. I 25 pacjentów. To i 5 gwiazdkowy hotel da się wykręcić! - pisze Bartosz Arłukowicz.

21 11 2020 Premier ogłasza koniec lockdownu!
Premier zapowiada otwarcie wszystkich sklepów za tydzień. Decyzja co do siłowni i klubów fitness ma zapaść jeszcze przed świętami. Czyli będą otwarte najwcześniej po 27 grudnia. Sklepy mają funkcjonować „w najwyższym reżimie sanitarnym” – zapowiedział Morawiecki. To oznacza maksymalnie 1 osobę na 15 m kwadratowych. „Sklepy będą pod tym kątem sprawdzane i w razie nieprzestrzegania reguł – zamykane”. Premier zaapelował też o nieprzemieszczanie się pomiędzy miastami w okresie świątecznym i spędzanie tego czasu w jak najmniejszym gronie, ściśle rodzinnym. Odmrażanie gospodarki zapowiadał już wcześniej wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. „To będzie oczywiście w bardzo ścisłej korelacji z liczbą nowych zakażeń, liczbą osób przyjmowanych do szpitali. Wiemy, że ta epidemia chwilami jest nieprzewidywalna, ale musimy mieć jakiś plan powrotu do normalności, tę nadzieję, że kiedyś ta normalność nastąpi”. Jego zdaniem obserwujemy właśnie zahamowanie przyrostu nowych zakażeń, dlatego można poluzować pewne branże gospodarki. Na pytania, czy nie należałoby poczekać jeszcze z tym ze względu na wciąż wysoką liczbę zgonów, odpowiedział „luzowanie obostrzeń nie będzie oderwane od rzeczywistości pandemicznej”. Pytanie, jak bardzo oderwani od rzeczywistości są pracownicy ministerstwa. Bo Polacy mają wątpliwości nawet co do dziennych wysokości zakażeń.
Źródło koduj24.pl
Ciekawe co Morawiecki w poniedziałek wymyśli, coś mówił o odmrażaniu gospodarki, znaczy się podniesie VAT minimum o 2%, by podgrzać zimową atmosferę!? No bo jak odmrożenie to musi być gorąco !?
Z forum: Odnoszę wrażenie, że Morawiecki mówi dużo i przy każdej możliwej okazji aż przestał już zwracać uwagę na to co mówi.

21 11 2020 Jarosław Pinkas, szef Głównej Inspekcji Sanitarnej zrezygnował ze stanowiska. Kulisy odejścia.
W czwartek media informowały o chorobie Pinkasa. Wczoraj miał jeszcze złożyć wyjaśnienie, dlaczego w oficjalnych statystykach brakuje tysięcy zakażonych. Zamiast tego niespodziewanie złożył dymisję ze stanowiska „ze względu na gwałtowne pogorszenie się stanu zdrowia”. „Byłem przekonany, że jestem ze stali” – wyznał Pinkas. Podobno sytuacja ta jest bardzo na rękę ministrowi zdrowia, Adamowi Niedzielskiemu, który  już dawno chciał się Pinkasa pozbyć. Teraz, przy szalejącej epidemii, GIS pokieruje Krzysztof Saczka, informatyk bez żadnego doświadczenia. Dla ministra jednak najważniejsze jest, że to jego człowiek i pozwoli sobą kierować. Wprawdzie Pinkas jest znany z tego, że chciał pandemię leczyć przy pomocy lodu wkładanego do majtek, miał jednak wykształcenie medyczne. Był chirurgiem, uczył się u prof. Zbigniewa Religi, a w 2005 r. został u jego boku wiceministrem. Gdy PiS wrócił do władzy, robił karierę u boku ministra Radziwiłła. W sierpniu 2018 r. objął stanowisko głównego inspektora sanitarnego. Miał za zadanie połączyć inspekcje sanitarną, weterynaryjną i handlową w jedną całość, ale nigdy do tego nie doszło. Jeszcze w połowie lutego na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia lekceważył wirusa i uznał go za „element gry politycznej”. Gdy na wiosnę okazało się, że zachorowań było stosunkowo niewiele, Pinkas określił to jako swój sukces.
Dopiero jesień tego roku obnażyła w całości nieprzygotowanie i słabość sanepidu. Instytucje, które dotąd zajmowały się nielicznymi przypadkami zarazy wśród zwierząt albo zawartością szkodliwych substancji w jedzeniu, teraz musiały przejąć cały ciężar dowodzenia systemem ochrony przed zakażeniem. Bez dodatkowego wsparcia finansowego i personalnego, nawet bez wystarczającej ilości telefonów z wyjściem na miasto, musiały kontaktować się jednocześnie z kilkoma tysiącami ludzi. Z tym wszystkim, jak już wiemy, Sanepid sobie nie poradził. Jeszcze w połowie września Pinkas w radiu RMF FM przekonywał, że po 15 października liczba zakażeń zacznie spadać. Gdy stało się zupełnie odwrotnie, szef GIS nagle znikł z mediów. Oficjalnie Krzysztof Saczka, bez wykształcenia medycznego, nie może stanąć do konkursu na szefa Sanepidu. Dlatego też konkursu nie będzie – poinformował Wyborczą zaufany człowiek w resorcie zdrowia. A pacjentom, zamiast kontaktu z niedostępnym Sanepidem pozostanie tylko lód.
źródło: gazeta.pl
Z forum: Gościu ma nazwisko które się rymuje z kaczka i to jest o wiele ważniejsze niż wykształcenie medyczne. Miałeś chamie w gaciach zimny lód, ostanie ci się jeno s.aczka. 
20 11 2020 Gdzie ta policja na miarę czasów, ach, gdzie…
…przed epoką PiS-u różnie z tymi naszymi policjantami wyglądało, jednak cieszyli się oni sporym zaufaniem społecznym i czarne owce w mundurach nie dominowały nad tymi, przyzwoitymi......
Marsze Niepodległości, a oni stoją jak barany, udając, że nie widzą i nie słyszą, co się tam wyprawia. Nie przeszkadzają im rzucane petardy i race,....
Szarpią manifestantów, puszczają gaz, obsypują mandatami, wyłapują, by legitymować i wywozić poza miasto, mając głęboko w d…pie, jak ci nieszczęśnicy wrócą do domu......

Nie chcę generalizować i wrzucać wszystkich policjantów do jednego worka, ale dzisiaj pierwsze skrzypce grają ci, którzy przynoszą wstyd i hańbę mundurowi. To już nie jest policja polska, broniąca obywateli. To bojówka chorej władzy......
Więcej na podstronie Aktualności
20 11 2020 PiS walczy o praworządność, tylko opozycja jej nie chce…
Ech, biedna ta partia rządząca, bo jak przyznaje Marek Suski w rozmowie z RMF FM, „gdyby w Polsce była praworządność to niektórzy z dziś rozrabiających spędzaliby czas wolny w innym miejscu”. Co to znaczy? Ano to, że koalicja rządząca tak bardzo się stara, a wciąż nie można mówić o prawdziwej praworządności w Polsce. Wspomina o tym Jarosław Kaczyński i wychodzi na to, że pan Suski całkowicie się z nim zgadza. Ot chociażby, wystarczy spojrzeć na wyroki sądów, które są dalekie właśnie od praworządności. A przecież „nasze reformy sądownictwa są po to, aby ta praworządność wróciła po kilkudziesięciu latach komunizmu i postkomunizmu (…) Jak ma wrócić pełna praworządność jak nam się rzuca kłody pod nogi, a jak się zachowuje opozycja to wiemy”. Powiedział Suski, tytan intelektu znany pod pseudonimem "Caryca".
I jak tu wejść na drogę tej praworządności, jak UE się czepia reformy naszego wymiaru sprawiedliwości, a opozycja szaleje? Jednego Suski jest pewien. „Na pewno ci, którzy pretendują dziś do władzy na pewno żadnej praworządności nie wprowadzą”. Tak więc, pamiętaj narodzie kochany! Winę za brak praworządności w Polsce ponosi opozycja partyjna i ci wszyscy, którzy protestują na ulicach miast i miasteczek. To oni nie chcą żyć praworządnie. To oni bronią reliktów poprzedniej epoki. To wszystko oni…  Świetnie wypowiedź Suskiego skomentował jeden z internautów. „Ile jeszcze można opowiadać bajki o tych komunistycznych sądach?? Panie pośle, od upadku komuny minęło już 30 lat. Sędziowie, którzy dziś mają mają 50 lat, w roku 80-tym kończyli liceum. Błagam, ja wiem, że wasz elektorat jest słabo wykształcony, ale tu wymagane są jedynie podstawy matematyki, żeby sobie to obliczyć…”, a ja dodam tylko od siebie, „skończ waść, wstydu oszczędź”.
Źródło: rp.pl
Suski do Sasina: A gdyby tak zbudować Centralne Narodowe Oczko Wodne z Ostrym Cieniem Mgły w Radomiu, tuż obok latarni morskiej, 
i stoczni ? 
Z forum: To są właśnie ci „intelektualiści” pisowscy, siłą oderwani od pługa, młotka, grzebienia i czegokolwiek innego, umyci i ubrani w garnitury, umiejący jedynie powtarzać jak katarynka przekazy dnia z Nowogrodzkiej. Przy okazji, apel do autorów przekazów dnia – przestańcie źle wykorzystywać swoją inteligencję. 
20 11 2020 Sejm zbuduje sobie bramę. Wielką bramę.
Przejawów „miłości” aktualnej władzy do suwerena można wymieniać bez liku. Jeden z najnowszych jest także jednym z najbardziej spektakularnych. Otóż Kancelaria Sejmu rozpisała przetarg na…budowę  bramy, „która ma stanąć na wjeździe na teren parlamentu od strony ul. Górnośląskiej” – czytamy na gazeta.pl. Wszystko również wskazuje, że to będzie brama na miarę czasów. „Rzeczpospolita” donosi, iż wspomniana brama będzie miała: „trzy metry wysokości i ponad osiem szerokości. Do tego dwie furtki i 20 m dodatkowej infrastruktury. Brama będzie sterowana automatycznie”. Rządzący Polską wybrańcy narodu mają zdecydowani dość kłopotów, które sprawiają im organizatorzy najróżniejszych manifestacji i chyba co najważniejsze dość tych manifestacji ma Prezes, który nie może czasami wjechać albo wyjechać z parlamentu kiedy przyjdzie mu na to ochota.
Centrum Informacyjne Sejmu przekazało, że: „inwestycja zredukuje konieczność stosowania przez Kancelarię Sejmu, straż marszałkowską i inne służby, w tym policję, droższych i mniej efektywnych rozwiązań doraźnych, co jest szczególnie istotne w kontekście prób wtargnięcia na teren Sejmu osób nieuprawnionych oraz aktów dewastacji budynków sejmowych”. Ten wjazd ma już zabezpieczenia w postaci zapór, które znajdują się poza szlabanami. Zostały zainstalowane „w związku ze sprawą Brunona Kwietnia, który planował wjechać na teren parlamentu samochodem z materiałami wybuchowymi i wysadzić go w powietrze”. Tak więc ewidentnie chodzi o to aby ogrodzić władzę od ewentualnych demonstrantów. Pierwotnie, o czym przypomina „Rzeczpospolita” „kompleks parlamentu był projektowany jako otwarta forma i jeszcze do końca rządów PO-PSL można było wchodzić na jego teren. Od początku rządów PiS dostęp jest ograniczany i wchodzić mogą tylko osoby uprawnione”. Tak się zastanawiam: zdążą czy nie zdążą wybudować tę bramę???
Źródło: „Rz”, gazeta.pl
Wow! Miał być łuk triumfalny, dwie wieże, będzie brama do stajenki!?
A będą też łucznicy na murach!?
Z forum: Co będzie następne ? Pewnie fosa i most zwodzony
Taka brama rozwiązałaby również problem utraconej większości. Po prostu nie wpuści się totalsów na teren sejmu jak niegdyś na salę kolumnową i każda ustawa przejdzie. Próbka była całkiem niedawno jak milicyjna pała nie uznała poselstwa Czarzastego. Teraz ciemniak ze Straży Marszałkowskiej nie podniesie szlabanu i co zrobisz szatniarzowi?
A po obu stronach bramy powinny stanąć betonowe bunkry z gniazdami karabinów maszynowych. Takie jakie stawiali Niemcy w Alei Szucha, w czasie okupacji.

20 11 2020 Nitras porównał PiS do komunistów i zagroził: „Na taczkach was wywieziemy”.
Wczoraj Sejm przyjął uchwałę o wsparciu polskiego rządu w negocjacjach z UE. Uchwałę poparło 236 posłów; przeciw było 209; jeden się wstrzymał. Zanim uchwała została przegłosowana w parlamencie rozgorzała ostra debata. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy próbowali przekonać opozycję do tego, że w tym przypadku powinna wesprzeć rząd i poprzeć Mateusza Morawieckiego. Michał Wójcik (Solidarna Polska) grał na emocjach, mówiąc, że nasze władze kierują się patriotyzmem oraz myślą politycznie „wiele lat do przodu”.
Hurranacjonalistyczna i eurosceptyczna retoryka polityków obozu prawicowego opadła dopiero po miażdżącym dla nich wystąpieniu Sławomira Nitrasa (KO). Parlamentarzysta wzywał PiS-owców do tego by się „opamiętali” i powiedział im, że „niczym nie różnią się od komunistycznych kacyków”.
- Stawiam twardą tezę: zdolność pana Kaczyńskiego do realnej oceny polskiej pozycji i obecności w UE jest zachwiana. W stanie psychicznym, w którym się znajduje, nie jest w stanie uczciwie ocenić, jakie są skutki decyzji, które wymusza na Premierze Morawieckim. Ostre słowa Nitrasa wywołały kontrę wicemarszałek Małgorzaty Gosiewskiej z PiS. „Proszę ważyć język” – powiedziała do przemawiającego posła opozycji.
Nitras, nie zważając na uwagi ze strony Gosiewskiej, kontynuował swoją tyradę. Zasugerował, że decydenci PiS podejmują decyzję „w szaleństwie” i zagroził im: „Jeżeli podniesiecie rękę na obecność Polski w Unii Europejskiej to na taczkach was wywieziemy i historia was oceni jak Cyrankiewicza”.
- Dzisiaj Morawiecki w Sejmie mówił o Europie językiem jakiego używał w latach 40 komunistyczny premier Cyrankiewicz. On tez mówił, że jest patriotą, że walczy o interes narodowy i dlatego musimy odrzucić plan Marshalla. Morawiecki przejdzie do historii podobnie jak Cyrankiewicz
Głosowanie, choć przegrane dla opozycji, dzięki wystąpieniu Nitrasa, z pewnością zostanie na długo zapamiętane przez demokratycznie nastawionych Polaków.
Źródło: wprost.pl
Dwa ważne stanowiska w Brukseli, i Kaczyński wyrazi zgodę na budżet!? Program Odbudowy skąd kasa na niego, ano od państw członkowskich, czyli wpierw wpłać, a później coś tam dostaniesz!? Był już wspaniały Plan Balcerowicza, i zgadnijcie kto na tym planie najwięcej skorzystał!? Nie mogło być inaczej Wielkie Niemcy!?
Plan Marshalla to była amerykańska pomoc w odbudowie zniszczonej Europy!? Skąd kasa na ten plan, ano między innymi ze sprzedaży broni przez USA, by Europę zniszczyć!? Program Odbudowy skąd kasa na niego, ano od państw członkowskich, czyli wpierw wpłać, a później coś tam dostaniesz!? Był już wspaniały Plan Balcerowicza, i zgadnijcie kto na tym planie najwięcej skorzystał!? Nie mogło być inaczej Wielkie Niemcy!?

20 11 2020 Tam gdzie Morawiecki widzi sukces, ja widzę totalną porażkę.
Pan premier i jego współpracownicy są naprawdę niesamowici! Właśnie, w ramach zaklinania rzeczywistości, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wrzuciła na portale społecznościowe, pokazujące niektóre sukcesy premiera. Okazją do tego jest pierwsza rocznica expose szefa rządu. To właśnie 19 listopada 2019 roku Morawiecki obiecywał, że zbuduje Polskę, „jako najlepsze miejsce do życia w Europie”. No i mamy „perełkę”! Uwaga! Do swoich największych sukcesów Morawiecki zalicza wynegocjowanie największego „w historii budżetu unijnego dla Polski – ponad 750 mld zł z WRF (Wieloletnich Ram Finansowych) i Europejskiego Funduszu Odbudowy” oraz walka o usunięcie „niesprawiedliwego mechanizmu w sprawie tzw. praworządności w UE w odniesieniu do budżetu”. Zupełnie zapomniał ten pan premier dodać, że chwali się sukcesem, który właśnie został zablokowany przez Polskę i Węgry.
Przyjrzyjmy się też pozostałym sukcesom. To wprowadzenie małego ZUS-u dla firm, estońskiego CIT, projektu 14. Emerytury, program budowy 100 obwodnic, walka z COVID-19, uruchomienie eRecept, zwiększenie środków na służbę zdrowia, utworzenie Internetowego Konta Pacjenta czy teleporad medycznych. Jeśli chodzi o gospodarkę to utworzenie Tarczy Antykryzysowej i Tarczy Finansowej, dzięki którym „uratowano 6 mln miejsc pracy”, niższego ZUS-u dla firm, obniżenie CIT dla przedsiębiorców, utrzymanie niskiej stopy bezrobocia czy inwestowanie w fotowoltaikę.
Z polityki zagranicznej wymieniono stworzenie planu dla Białorusi czy przeprowadzenie polsko-litewskich konsultacji międzynarodowych. No cóż, Morawiecki zdecydowanie zaklina rzeczywistość. Gospodarka szoruje już po dnie, obwodnice może kiedyś będą, ale licho wie, czy to ten rząd je zbuduje. „Sukcesem” w służbie zdrowia jest całkowita zapaść, niemożność dostania się do szpitala i zwiększona umieralność w ramach tzw. naturalnej eutanazji. Teleporady to po prostu koszmarek dla wielu.
Absurdalna wizyta Dudy na Litwie, spadek wiarygodności Polski jako partnera na arenie międzynarodowej, ulokowanie nadmiaru uczuć w Trumpie, co za chwilę odbije nam się czkawką, no i zmarginalizowanie naszej roli w UE. Naprawdę ma się czym Morawiecki chwalić?
Źródło: gazeta.pl
Polska gospodarka jak tak dalej szybko będzie się rozwijała to wkrótce złoty stanie się najsilniejszą walutą na świecie!? Dajcie tylko Morawieckiemu szansę!?
Jedynym sukcesem Morawieckiego jest wstrzymanie zwrotu należnego podatku VAT!? Aha, zapomniałbym ten geniusz ekonomi jako jedyny na świcie rozbił młotkiem atom...! I zaraz zrodził się w jego genialnej głowie pomysł na milion aut elektrycznych na polskich drogach. Nie mamy co się martwić prądu do samochodów nie zabraknie, wystarczy kowadło i młotek i już mamy reaktor atomowy!?
Z forum: Kancelaria Premiera chwali się wynegocjowaniem największego w historii budżetu dla Polski... Tego samego, który Premier teraz chce zawetować. Jak to skomentować? Absurd? Kabaret? Żenada? Cynizm? Szczerze mówiąc nie wiem. To wymyka się mojej percepcji. 
18 11 2020 Prawo Bronksu, czyli Zbigniew Ziobro i ferajna.
Każdemu zdarza się skomplementować czyjś nowy nabytek. Nie wszędzie jednak jest tak, że kiedy ktoś rzuci na ulicy : „podobają mi się twoje buty” (skóra, fura, komóra…) trzeba natychmiast „wyskakiwać” z najków czy oddawać klucze od samochodu. Takie rzeczy, to – jak dotąd – tylko na Bronksie......
W mediach właśnie pojawiły się doniesienia o nowym pomyśle ministra Ziobry –konfiskacie prewencyjnej. Co to znaczy? W przełożeniu na język realiów –będzie można zająć komuś majątek firmowy i osobisty na podstawie zaledwie podejrzenia o możliwości popełnienia przez właściciela tegoż (majątku, znaczy) jakiegoś przestępstwa.....
Muszą dać swoim zarobić, a wszystkie posady w spółkach skarbu państwa już dawno zajęte. Został tylko prywatny biznes, który wciąż zatrudnia kogo chce, a zwykle tak się jakoś składa, że nie chce u siebie państwa z PiS-u.......
Dawnymi czasy podejrzanej o czary, wiązano kamień młyński u szyi, i wrzucano do rzeki, jak wypłynęła to ją zabijano bo to była czarownica, a jak utonęła, no to trudno zaszła mała pomyłka!?..... 
Więcej na podstronie Polityka
19 11 2020 Donald Tusk przeszedł szkolenie SB. Miał zadanie zniszczyć Jana Olszewskiego!
Po “Bolku” wychodzi prawda o Donaldzie Tusku. Były premier donosił od lat 80 na Polskę?!....
“Tusk był wychowankiem SB. Był szkolony przez funkcjonariusza Szylinga. Tusk był człowiekiem przysposobionym przez komunistyczne służby specjalne......
Z tą polskością Tusk ma problem i nie chodzi tylko o ten słynny artykuł w “Znaku” – “Polak rozłamany” “Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy......
Więcej na podstronie Aktualności


19 11 2020 Jarosław Kaczyński do posłów opozycji: macie krew na rękach.
Najpierw to łaskawie ściągnijcie te błyskawice SS-mańskie – zwrócił się (…,)Jarosław Kaczyński.......
„będziesz siedział!” – Jarosław Kaczyński (…) odpowiedział: – Jeżeli w Polsce będzie praworządność, to wielu z was będzie siedziało......
Dlaczego Kaczyński nie chce ustąpić, wobec tak gwałtownych protestów!? Przecież to on jest winny zagrożeniu epidemiologicznemu, nikt inny, czy nie zdaje sobie z tego sprawy!? Piątka poszła do niszczarki, aborcja może trafić do zamrażarki!? No chyba ze 13 grudnia chce powtórzyć!?.......
Więcej na podstronie Aktualności


19 11 2020 Granaty hukowe i pałki teleskopowe. Interwencje policjantów w cywilu w czasie demonstracji.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na których widać, jak grupa policyjnych „tajniaków” atakuje mężczyznę i siłą wywleka go z tłumu......
„Po dzisiejszej bandyckiej akcji tajniaków z pałkami teleskopowymi rano powinna zostać ogłoszona dymisja komendanta KSP” – skomentował zajścia poseł KO Michał Szczerba......
Dlaczego w tłumie ludzi biegają nieumundurowani policjanci z pałkami? Jak obywatel ma odróżnić takiego policjanta od zwykłego bandyty?.....
Więcej na podstronie Aktualności

19 11 2020 Wałęsa o Kaczyńskim: „Skończy jak MUSSOLINI”
Lech Wałęsa opublikował na swoim Facebooku wpis wymierzony w prezesa PiS. „Kaczyńskiemu zostały dwa szczeble w 20 szczeblowej drabinie do nieszczęścia, do tragedii, jeśli nie zawróci to już niebawem skończy jak Mussolini” – napisał. Przypomnijmy, że Mussolini został zabity przez antyfaszystowskich partyzantów. Ciało tego zbrodniarza zostało następnie wystawione na publiczne pośmiewisko i okrutnie zbezczeszczone przez rozwścieczonych rodaków. Następnie zaapelował on do funkcjonariuszy służb, żeby nie wspierali rządu. „Do resortów siłowych apeluję przestańcie wspierać obecnych decydentów. Musicie dostrzegać że niszczą z takim trudem zdobycze pokoleń, że łamią podstawy porządku prawnego funkcjonowania Państwa. Macie następny dowód tylko Węgry i Polska przeciw wszystkim w Europie” – dodał. „Cena jaką zapłacimy za te małpy z brzytwą będzie za wysoka. Po następnym szczeblu mimo swoich kłopotów nie będę miał wyboru” – zakończył. Myślicie, że prognoza legendy „Solidarności” się sprawdzi?
Źródło: Facebook, koduj24.pl

19 11 2020 Policjant brutalnie przewrócił mężczyznę na beton! „PiSORMO”.
Na Twitterze pojawiło się nagranie z dzisiejszej relacji stacji telewizyjnej TVN 24. Dziennikarze zarejestrowali interwencję policji podczas dzisiejszego protestu pod Sądem Okręgowym w Warszawie – na wideo widać moment, w którym policjant brutalnie rzuca na ziemię mężczyznę biorącego udział w manifestacji.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1329425201990393858
Człowiek ten, po przewróceniu przez policjanta, upadł na beton i trzymał się za głowę. Interwencję w sprawie podjął już senator Krzysztof Brejza z KO.
„Zrobili z Policji PiSORMO. Skandaliczne przewrócenie na beton jednej z osób przez ‚policjanta’. Występuję z interwencją do KGP o: 1) ujawnienie danych ‚funkcjonariusza’, 2) wszczęcie postępowania służbowego. Składam też zawiadomienie do Prokuratury-231 Kk” – napisał na Twitterze.
Co, więcej również posłanki opozycji twierdzą, że podczas protestu zostały brutalnie potraktowane. „Ponownie zostałam poszarpana przez policję pod sądem na solidarnościówce, kiedy chciałam dokonać interwencji poselskiej w sprawie bezpodstawnych działań funkcjonariuszy z użyciem siły wobec protestujących. Poszarpano także Klaudię Jachirę” – poinformowała Monika Falej z Lewicy. Komunikat w sprawie ukazał się już na Twitterze stołecznej policji: „Na wysokości Sądu Okręgowego w Al. Solidarności doszło do zablokowania ruchu w kierunku Pragi. Interweniowali policjanci. Zatrzymano osoby najbardziej agresywne. Trwają czynności prowadzone w kierunku naruszenia nietykalności funkcjonariusza”. Dzisiejszy protest był pokazem solidarności z aktywistką zatrzymaną i oskarżoną o napaść na funkcjonariusza w trakcie jednej z demonstracji Strajku Kobiet.
Źródło: metrowarszawa.gazeta.pl

19 11 2020 Straż Narodowa uczy się strzelać. „Muszą być przygotowani do ochrony Bosaka”.
Dziennikarz TVN 24, pod przykrywką, dołączył do prawicowej Straży Narodowej. Swoje wrażenia z funkcjonowania organizacji opisał w reportażu.
Członkowie SN – jak podał redaktor – uczestniczyli w szkoleniu taktycznym w opuszczonym gospodarstwie rolnym w okolicach Garwolina, gdzie szkolili ich „emerytowani członkowie służb”. W ramach szkolenia nacjonaliści uczyli się m.in. strzelać, chronić VIP-ów, korzystać z pirotechniki i udzielać pierwszej pomocy. Co ciekawe, narodowcy za udział w akcji płacili 50 zł. Cena za amunicję i pistolet wykorzystane w trakcie profesjonalnego szkolenia SN to natomiast aż… 600 zł. Niestety, nie wiadomo, jaki sponsor tak hojnie sfinansował trening. Całą sytuację komplikuje to, że instruktorzy mówili członkom SN, że muszą oni być przygotowani do „ochrony Krzysztofa Bosaka, który lubi wychodzić do ludzi”. Trudno nam nawet skomentować te szokujące informacje. Dziennikarz TVN 24 – już po szkoleniu – wziął udział w Marszu Niepodległości. W trakcie imprezy nacjonalistów był świadkiem m.in. podpalenia mieszkania. Onet ujawnił niedawno, że MON przeznaczył ponad 300 tys. zł na wsparcie dla fundacji i stowarzyszenia powiązanego z ultraprawicowymi ekstremistami.  „Jak pisał reporter Onetu Marcin Wyrwał, w bardzo wielu przypadkach narodowców i kiboli szkoli polskie wojsko – chodzi m.in. o zajęcia z taktyki walki w terenie i w mieście, a także ze strzelania z broni krótkiej i długiej. Takie szkolenia dla 100 ludzi organizacji powiązanej ze skrajnie nacjonalistyczną ideologią urządzili byli żołnierze GROM-u oraz 6. Dywizji Powietrzno-Desantowej. Szkolenie dotował resort obrony kwotą 49,5 tys. zł” – podała w artykule nt. szkolenia redakcja Onetu.
Źródło: onet.pl
Czy czeka nas „noc brunatnych koszul" i dalsze zawłaszczanie Polski przez V Kolumnę Kaczyńskiego!?
Z forum: Włos się jeży na głowie... Brakuje tylko brunatnych koszul. --- Tajne szkolenia i nauka strzelania. Jak od środka wygląda Straż Narodowa?
Tacy emeryci gromowi i desantowi powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Tłumaczy ich jedynie to, że po odbyciu służby mają ogromne problemy materialne, bo pisowska generalicja w ogóle o nich nie dba. Ale szkolić bandytów???? wstyd, panowie wojskowi, wstyd. 
18 11 2020 Świetnie damy sobie radę bez kasy z UE. Tak rzecze Beata Kempa i to cała prawda…
Politycy Zjednoczonej Prawicy na uszach stają, by przekonać naród, że zawetowanie budżetu UE niczego dla nas nie zmieni i wszystko pozostanie po staremu.....
Przekaz z wypowiedzi pani Kempy jest bardzo wyraźny. Drodzy Polacy! UE może nam podskoczyć! My się Unii nie boimy, bo sami świetnie sobie radzimy…i tyle w temacie......
Wow! Wow! No a co tam słychać w PCK, i gdzie zapodziały się plecaki!? Tyle zarabia i jeszcze najbiedniejszych okrada!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 11 2020 Brak kasy wykończy koalicję rządzącą?
O tym, że w koalicji rządzącej coraz trudniej o zgodę, wiadomo już od jakiegoś czasu. Mamy z  jednej strony Gowina, który od czasu do czasu przypomina sobie, czym jest przyzwoitość....
Tak, tylko dla przypomnienia, za rządów koalicji PO-PSL każdy z nas, 38 mln obywateli, miał do spłacenia ok. 22 tys. zł, o tyle w przyszłym roku będzie to prawie 40 tys. zł.....
Tak więc, mamy koronawirusa, padającą gospodarkę, luka VAT rośnie, są coraz mniejsze wpływy z podatków, a do tego to nasze weto w sprawie budżetu unijnego. I co dalej?...... 
Więcej na podstronie Aktualności
18 11 2020 Andrzej Duda na Litwie robi dobrą minę do złej gry.
Andrzej Duda przebywa od wczoraj na Litwie. Mimo, że uczestnicy spotkania podkreślają zalety współpracy i chęć do jej kontynuowania, podpisują kolejne dokumenty, to jednak strona litewska nie zapomina o tym, co się dzieje w Polsce i nie pozostaje obojętna.
Prezes Związku Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci Gabrielius Landsbergis w rozmowie z agencją informacyjną BNS nie ukrywa, że „ignorowanie wyzwań, z którymi zderza się nasz najbliższy sąsiad [Polska], jest niemożliwe (…) Państwo, które stawia wysokie wymagania swoim sąsiadom – mam tu na myśli uwagi pod adresem Białorusi wobec drastycznych naruszeń praw człowieka, które mają tam miejsce – powinno stosować je także w stosunku do siebie”. Z kolei przewodnicząca Sejmu Viktorija Cmilyte-Nielsen z ramienia koalicyjnego Ruchu Liberałów wyraźnie zaznacza, że Litwa „nie może przymykać oczu na to, co się dzieje w Polsce”. Również prezydent Gitanas Nauseda po spotkaniu z Dudą, nie odpuścił i napisał na Facebooku, że „bez wątpienia, jak przystało dobrym przyjaciołom, rozmawialiśmy o trudnych sprawach, w tym o prawach człowieka. Moje stanowisko w tej kwestii jest jasne: zawsze opowiadałem się i będę się opowiadać za propagowaniem praw i wolności człowieka oraz za bezstronnym dialogiem ze społeczeństwem. Tak samo, jeśli chodzi o zdrowie reprodukcyjne kobiet w Polsce. Mam nadzieję, że nasz sąsiad, jako jedna z najstarszych demokracji w Europie, będzie dążył do konstruktywnego dialogu ze wszystkimi grupami w swoim społeczeństwie”. W litewskim internecie odbywają się akcje protestacyjne na znak solidarności z polskimi kobietami, a Wilnie kilkuosobowa grupa aktywistów przyniosła pod ambasadę RP Powszechną Deklarację Praw Człowieka i inne dokumenty gwarantujące ochronę praw uniwersalnych. Gdyby nie koronawirus to zapewne uczestników tej manifestacji byłoby o wiele więcej. A co na to pan Duda? Ze spokojem oznajmił na konferencji prasowej obydwu prezydentów, że w Polsce prawa człowieka spełniają wszelkie międzynarodowe standardy.
Źródło: wyborcza.pl 
Duda nawet na Litwie zaliczył zjebke!? Gdzie teraz będzie mógł pojechać by nie został skrytykowany, chyba tylko do Watykanu!?
18 11 2020 Nurowska atakuje Dudę. „Skur***, jesteś je*** mordercą!”
Pisarka Maria Nurowska często komentuje na Facebooku bieżące wydarzenia. Autorka wielu powieści podzieliła się z fanami swoją opinią na temat prezydenta, który – według niej – odpowiedzialny jest za odmowę przyjęcia pomocy z RFN. „Właśnie wysłuchałam wyznania człowieka chorego na Covid, który żyje tylko dlatego, że zwolniło się łóżko po umarłej, a druga umarła odstąpiła mu respirator ! Całość rozmowy w TVN 24 Czarno na Białym!” – rozpoczęła wpis. „Teraz będę klęła, bo nie da się inaczej. Kur*** mać! To ten pier*** Duda odmawia pomocy ze strony Niemiec i ofiaruje się z NASZĄ pomocą! Ilu Polaków umarło skur***, dlatego, że nie przyjąłeś tej pomocy, Jesteś je*** mordercą i będziesz musiał z tym żyć!” – zakończyła brutalnie Nurowska. Przypomnijmy, że rząd Niemiec oferował Polsce pomoc w zwalczaniu COVID-19, ale niestety oferta nie została pozytywnie przyjęta przez oficjeli Zjednoczonej Prawicy. Sam Duda, w reakcji na list z propozycją wsparcia od prezydenta RFN, zaproponował, że również Niemcy mogą liczyć na pomoc Polski. „Dziękuję za życzliwą ofertę pomocy. Pamiętaj proszę, że również Niemcy mogą liczyć na Polskę” – nasz prezydent napisał  swojemu niemieckiemu odpowiednikowi.
Źródło: Facebook
Z forum: Duda jako katol jest za życiem poczętym a potem już tylko za pogrzebem.
Ale go pogięło, wyrwa budżetowa jakiej świat jeszcze nie widział, a on odmawia pomocy w sytuacji kiedy w szpitalach wszystkiego brakuje. Duma ponad wszystko zwyciężyła, mania wielkości dopadła Dudę!? No chyba że Niemcy chcieli zbyt dużo za oferowaną pomoc w walce z COVID- 19!?
Jezuuuuu!!!! Kolejny, który odfrunął. Ludzie, kogo wyście wybrali?!?!?!?!?! Karetki stoją po kilka godzin w kolejkach do SOR, wozi się chorych po całym kraju, respiratorów brakuje, a ten chce pomagać….. Chociaż nie, ok, jak chcesz pomóc, pieprzony dudusiu, to zapierdalaj do szpitala, zakasaj rękawy i do roboty. Na początek do wywożenia zwłok. ***** ***

18 11 2020 Czarzasty do Winnickiego. „Będziesz z nami uprawiał SEKS. Myślisz o tym…”
Włodzimierz Czarzasty, szef SLD, rozmawiał ze zwolennikami na czacie wideo. Przywódca socjaldemokratów został w końcu zapytany o Marsz Niepodległości – wykorzystał to jako okazję do zaapelowania do Roberta Winnickiego z Konfederacji o porzucenie prawicy i przyłączenie się do jego centro-lewicowej organizacji. Czarzasty, w krótkim apelu, zaproponował Winnickiemu wolny seks i „ćpanie”. „Słuchaj no, rzuć tych wszystkich swoich ultrakatolickich kolesi, chodź do mnie. U nas można pić, ćpać, palić, a seksu, ile chcesz będziesz uprawiał – wolny seks jest po prostu. Będziesz razem z nami uprawiał cudowny seks, bo widzę, że masz takie marzenia w oczach. Widzę, że potrzeba tego seksu tkwi w twojej głowie” – powiedział wyraźnie rozbawiony lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej. „Potrzeba palenia, ćpania i picia owładnęła cię. Po prostu myślisz o tym dzień i noc. Chłopie, chodź do mnie, ja ci to wszystko zapewnię i – jak mówi Adrian Zandberg – jeszcze dam ci na końcu ciasteczko. To naprawdę cudowna historia” – dodał. Słowa Czarzastego to zapewne kontrreakcja na przemówienie Winnickiego z ostatnich dni, kiedy to ostrzegał on młodych przed tym, co oferuje Lewica. „Lewica oferuje wam, jak twierdzi, wolność. Jaka to wolność? To wolność polegająca na tym, że macie tylko pić, ćpać, palić i… wolny seks” – mówił narodowiec.
Źródło: Twitter
17 11 2020 Poczta Polska podważa linię obrony premiera Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych.
Do Naczelnego Sądu Administracyjnego trafiły już dwie wersje wydarzeń w sprawie organizacji tzw. wyborów kopertowych. Poczta Polska stoi na stanowisku, że na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego przygotowywała powszechne wybory korespondencyjne....
Premier faktycznie nie wtrącał się, gdy publicznie było już jasne, że Poczta zamówiła w PWPW druk 30 mln kopert z pakietami do głosowania korespondencyjnego.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2020 Horror w Poznaniu. Nie wolno włączać przycisków alarmowych!
„Czego się ku…drzesz?” – zwraca się personel do chorych na Sars-Cov-2 w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim(....) O jednym z oddziałów mówi się wprost: Umieralnia. Zobaczcie reportaż: https://tiny.pl/72ffg
Pacjenci muszą pomagać innym pacjentom.....
Niektórzy siedzą tu od września, mimo iż od dawna nie mają objawów. Blokują miejsca tym, którzy naprawdę potrzebują pomocy......
„Jeżeli ktoś tam jest jeszcze przytomny i świadomy, co się z nim dzieje, powinien dać sobie radę. A jak ktoś jest mało świadomy, jak większość starszych pacjentów, to jest zdany na łaskę tego, co się dzieje w szpitalu, a w szpitalu nie dzieje się dobrze”........
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2020 Możliwy STRAJK generalny pielęgniarek! Służba zdrowia stanie?
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych (część FZZ) poinformował o przygotowaniach do rozpoczęcia sporów zbiorowych. Następnym krokiem związkowców z OZZPiP może być rozpoczęcie strajku generalnego. Informację o możliwym strajku generalnym przekazała b. przewodnicząca związku Dorota Gardias, która jest bardzo krytyczna wobec bieżących aktywności rządu podejmowanych w ramach przeciwdziałania pandemii koronawirusa. Związkowcy zwracają ponadto uwagę na braki w sprzęcie, miejsc do leczenia, niedobór personelu i – przede wszystkim – przeniesienie części puli pieniędzy, które do tej pory trafiały do pielęgniarek do ogólnej puli szpitali. Jedna ze związkowczyń, w rozmowie z portalem wp.pl, powiedziała, że system służby zdrowia faktycznie znalazł się już w naszym kraju „nad przepaścią”. „Mamy za mało pielęgniarek na oddziałach podstawowych i brakuje na oddziałach, gdzie są respiratory” – uzupełniła przedstawicielka OZZPiP. Dodatkowo, narasta też złość lekarzy, którzy nie doczekali się ogłoszenia ustawy covidowej – dzięki inicjatywie Senatu zawiera ona wzmiankę o dodatkach dla nich. Najprawdopodobniej jednak PiS będzie dążył do przeforsowania zmiany, która wyeliminuje z projektu ideę wsparcia finansowego medyków. Niewykluczone więc, że do protestu pielęgniarek dołączą inni pracownicy medyczni.
Źródło: money.pl
Z forum: Bardzo dobrze. Z tym rzadem bezprawia i niesprawiedliwości nie da się inaczej niż tylko protestami !
Co teraz pocznie rząd sukcesów i uśmiechnięty Niedzielski. Podwyżki dla milicji nie pomogły? Wiem! Każcie milicjantom pałować strajkujące pielęgniarki i po krzyku. Da się? Da się! Wystarczy chcieć! A przecież "chcemy" to wasze hasło!
Telewizja ściek z Woronicza chyba jeszcze nie opluwała pielęgniarek. Dzisiaj pewnie rozpocznie.
Walczcie o swoje Dziewczyny. To Wam się po prostu od lat należy. 
Cala Polska powinna dołączyć, bo w końcu wiele kategorii zawodowych w kraju jest niezadowolonych z rządów bandy pisowskiej. Tylko razem możemy ich odsunąć od władzy. PIS do DYMISJI!!!!!

17 11 2020 Czy w Polsce jest wymiar sprawiedliwości?
Biznesmen Krauze, bankowiec Czarnecki, mecenas Giertych naciągają Polaków na miliony i śmieją się z nich twierdząc, że to lege artis. Sądy wobec nich są nader nader pobłażliwie. Nie ma nakazów aresztowania, nie wykonuje się wpłat zarządzonej kwoty zabezpieczenia, sprawy się odracza....
Zgodnie z nagraniem przewodniczącego klubu PO - niejakiego S. Neumanna - polskie sądy są na usługach mafii. Cosa Nostra i inne renomowane mafie mogą przyjeżdżać do Polski na szkolenia - nie słyszałem o włączeniu tam sądów do mafii. Konstytucyjne ustawienie pozycji sędziów w żadnym stopniu nie zapewnia sprawiedliwych wyroków. Izba Dyscyplinarna SN, to mało. Polski wymiar sprawiedliwości może tylko uleczyć wprowadzenie zasady obieralności sędziów przez społeczeństwo  NA KRÓTKIE KADENCJE. Nie ma teoretycznej podstawy, by przedstawiciele dwóch pozostałych filarów władzy (władza ustawodawcza i wykonawcza) byli wybierani na kadencje, a przedstawiciele władzy sądowniczej - dozgonnie i praktycznie z zapewnioną bezkarnością. Jedyne kryterium jakim kierują się sędziowie w przypadku sądzenia osób o znanych nazwiskach jest ich polityczna orientacja; ci, którzy sprzyjają opozycji są z automatu bezkarni. Nawet w przypadku przestępstw komunikacyjnych (vide Cimoszewicz, Najsztub, Durczok, nie mówiąc o gangsterce synów Wałęsy, czy synalka Krauzego). Sądy będą odraczać rozpoznanie w inkryminowanej sprawie w nieskończoność i co im można zrobić. Wszystko lege artis. Wyekspediowanie WSZYSTKICH sędziów i prokuratorów gdzieś w kosmos i przekazanie praw sądowniczych wójtom i prezydentom miast (ale przy ich kadencji tylko dwa lata) wyleczyłoby radykalnie polski wymiar sprawiedliwości...
Źródło: niepoprawni.pl

17 11 2020 PiS to partia komunistyczna!
Podstawowa zasada, którą głoszą komuniści, brzmi: „każdy według możliwości, każdemu według potrzeb”. Praktyczna realizacja tej komunistycznej zasady nazywa się „redystrybucja”. Państwo poprzez progresywne podatki dochodowe, obrotowe czy od wartości dodanej, przemocą zabiera ludziom owoce ich pracy - tym więcej zabiera, im ktoś więcej wypracuje - a potem rozdaje te pieniądze swoim znajomym, wspólnikom czy zwolennikom. Demokracja powoduje, że ten proceder stosowany jest na szeroką skalę w każdej dziedzinie życia, bo komunistyczne państwo rozdając nie swoje, przekupuje swoich w zamian za poparcie w wyborach. Demokracja służy komunizmowi. Słowo „komunizm” zostało skompromitowane przez ZSRR, więc dzisiejsi komuniści wrócili do starej nazwy i się zwą socjaldemokratami. W dzisiejszych czasach najbardziej wpływowi są ludzie kultury, bo to oni są najczęściej pokazywani w mediach i to ich słucha najwięcej ludzi. Więc nawet jeśli się nie znają ani na polityce, ani na ekonomii, to i tak występują jako eksperci w tych dziedzinach. Wybory wygrywa ten, kto ma przychylność wśród ludzi kultury, do których należy oczywiście zaliczyć też dziennikarzy.
Dziennikarz to oczywiście najgorszy sort kultury, bo taki aktor, malarz, czy reżyser, to jednak jakiś fach w ręku ma, na czymś się zna, coś potrafi, na wolnym rynku by się utrzymał, a dziennikarzem zostaje się wtedy, gdy się nic nie potrafi. Ewentualnie można też zostać nauczycielem. Ale dziennikarze i nauczyciele zarabiają, bo są formalnymi, ale często też nieformalnymi, funkcjonariuszami komunistycznego państwa. Funkcjonariuszami kluczowymi, bo zajmującymi się indoktrynacją i propagandą.
Zachodni komuniści, by zrealizować swoje zbrodnicze ideały, zapowiedzieli marsz przez instytucje. To się im udało - dziś większość zachodnich uczelni czy wytwórni filmowych realizuje propagandę komunistyczną - najlepiej to widać w USA. W Polsce to nie było konieczne, bo u nas te komunistyczne marsze odbywają się w te i z powrotem od stu lat - u nas większość instytucji realizuje ideały komunizmu i od kilku pokoleń inaczej nie było.
Ludzie kultury na czele z dziennikarzami to awangarda komunizmu, to oni bronią i zachwalają wszystkie rządzące w Polsce partie socjaldemokratyczne, to oni bronią komunistycznego ustroju w Polsce opartego na szeroko zakrojonej redystrybucji. Dlatego rządy rozdają im ogromne środki zrabowane podatnikom. PiS w niczym pod tym względem nie różni się od innych socjalistów rządzących w Polsce od dziesięcioleci. Też zabiera tym którzy coś wytwarzają i rozdaje darmozjadom. Właśnie minister Gliński dokonał nieudanej próby takiego rozdawnictwa i wkrótce wykona komunistyczną redystrybucję.
Na tym przykładzie bardzo wyraźnie widać, że Ministerstwo Kultury to jeden wielki przekręt, to zorganizowana grupa przestępcza, to czystej wody mafia. Pieniądze odebrane siłą podatnikom rozdają swoim wspólnikom w rozboju. Tu w ogóle nie ma sensu zastanawiać się, kto ile powinien dostać i czy jakiś wybór jest dziwny - podstawową kwestią jest to, że nikomu nie powinno się zabierać, by potem innym dawać, bo to jest najzwyczajniej w świecie niemoralne. To nasze ministerstwo jawnie realizuje zbrodniczy komunizm. PiS to komuniści, a minister Gliński to jeden z przywódców tej komunistycznej mafii. Żadnym usprawiedliwieniem nie może być to, że wszystkie poprzednie rządy i rządzące partie, to też byli tacy sami komuniści, rozdający nie swoje. Dopóki Polacy nie zrozumieją, że ustrój Polski to komunistyczne rozbójnictwo, dopóki będą myśleć, że wymiana ekipy wykonującej komunizm może coś zmienić, dopóty będą żyć w komunistycznej niewoli i będą grabieni na potęgę. Polacy zachorowali już dawno na syndrom sztokholmski i kochają swoich oprawców. Nie mam lepszego pomysłu jak się powinniśmy z tego wyleczyć, niż napisanie o tym.
Źródło: niepoprawni.pl
16 11 2020 Szpitale tymczasowe będą dostawały ponad 800 zł dziennie za… puste łóżko. ABSURD!
NFZ zwykłym szpitalom zajmującym się COVID-19 płaci mniejsze stawki: za dobową dostępność łóżka – 200 lub 500 zł, za dobową hospitalizację – 330-630.....
Łóżek W SZPITALU NARODOWYM jest 300 (na razie) Za same łóżka Szpital inkasuje blisko 250 000 zł. DZIENNIE. Biorąc pod uwagę kryteria, które zakładają niskie obłożenie, nasuwa się przypuszczenie, że szpital powstał jedynie w tym celu. Czy nie powinna zainteresować się tym Prokuratura?.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 11 2020 Roman Giertych w mediach społecznościowych publikuje mowę obrończą.
…..wysłannikiem ze strony członków rządu miał być Adam Hofman, były rzecznik PiS. Propozycja dotyczyła posady dla Michała Krupińskiego, bliskiego znajomego Zbigniewa Ziobry w zamian za złagodzenie „kursu wobec banków Czarneckiego.”.....
….Czarnecki odrzucił propozycję, a już kilka tygodni później decyzje Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i KNF spowodowały, że plan naprawy banku stał się niemożliwy do zrealizowania.....
No a co z tymi co żądali, za usługi komunikacyjno- doradcze 40 mln złotych!? I to nie miła być łapówka!?
Więcej na podstronie Aktualności.....

16 11 2020 Jak nabić naiwnego Polaka w tzw "butelkę". Ten przykład szokuje
Skąd Ogólnopolski Strajk Kobiet bierze pieniądze? Jak wygląda finansowanie tej organizacji? Czy to nowa siła czy tylko zwykły i przemyślany sprytny pomysł na biznes? Naiwni płacą ? a jakże i to ile ?.....
W oficjalnych rejestrach liderka Strajku Kobiet widnieje jako prezes spółki zajmującej się deweloperką i budownictwem, w której w radzie nadzorczej zasiada jej ojciec......
Okazało się, że(....)Andrzej Lempart – zarządzając inwestycją przy ulicy Małopolskiej we Wrocławiu – dał się poznać jako nieuczciwy gracz, gdy mimo zaawansowanej sprzedaży cały projekt tajemniczo upadł, a klienci – jak wynika z naszych ustaleń oraz kupców, którzy opublikowali swoje wypowiedzi w Internecie – zostali na lodzie: bez mieszkań i bez wpłaconych pieniędzy.....
Magdalena Lempart ogłosiła zatem nowy interes tzw "zrzutkę" na strajk kobiet. Okazuje się, że antyrządowe, aborcyjne burdy otrzymują spore wsparcie finansowe. Dotychczas na konto OSK wpłynęło blisko 1,5 mln zł, ale gdzie te pieniądze trafią finalnie, nie do końca wiadomo.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 11 2020 Sąd jest w błędzie. Sąd nie rozumie. A Morawiecki wie lepiej od sądu, że prawa nie złamał.
Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał we wrześniu wyrok w sprawie naruszenia przez Morawieckiego porządku prawnego, dotyczącego wyborów prezydenckich, które miały się odbyć w maju. Zgodnie z nim uznano, że „decyzja zlecająca Poczcie Polskiej przygotowanie wyborów była nieważna”, a premier naruszył prawo, bo, „nie ma kompetencji dotyczących przygotowania jakichkolwiek wyborów powszechnych”. I co na to pan Morawiecki? Właśnie przygotował kasację i odwołuje się do NSA. Oczywiście, WSA się myli i zupełnie nie zrozumiał, o co chodziło. Nie ma przecież mowy o tym, by premier złamał Konstytucję i prawo wyborcze. „Wbrew twierdzeniom sądu I instancji decyzja prezesa rady ministrów nie zlecała Poczcie Polskiej »przygotowania« wyborów prezydenta RP” – przekonuje Morawiecki i dodaje, że on tylko chciał, by Poczta Polska podjęła działania zmierzające do przygotowania wyborów, a nie ich przygotowanie. „Poczta miała więc działać „na przedpolu”, „wstępnie” oraz „preparacyjnie”, a to spora różnica, której sąd nie raczył zauważyć.
Poza tym Morawiecki nie zlecił Poczcie przeprowadzenia wyborów „wyłącznie korespondencyjnych”, a podjęta przez niego decyzja miała charakter wewnętrzny i wynikała z troski o prawa obywateli. „Obligując Pocztę Polską (…) w niczym nie naruszył prawa, lecz po prostu zobowiązał Pocztę do podjęcia czynności przewidzianych w przepisach prawa powszechnie obowiązującego, a w szczególności w przepisach Kodeksu Wyborczego”.
Zapewnia też, że jego dokument nie był „carte blanche” do działań, które Poczta Polska zamierzała podjąć. Tak więc, jak wynika z jego pisma odwoławczego, on niewinny, on w porządku, on działał zgodnie z prawem… Ciekawe, czy NSA da się na takie bajdurzenie nabrać?
Źródło: wyborcza.pl
Matołuszku od kiedy to życzenie szefa rządu nie jest rozkazem dla jego podwładnych!? Wow!Nawet Sasin jest niewinny, bo on tylko „sugerował”, a nie zlecał!?

16 11 2020 Mazguła nazywa PiS „okupantami” i każe im „WYPIER***”
Pułkownik Adam Mazguła opublikował na swoim Facebooku kolejny wpis na temat rządu PiS. Ostro skrytykował w nim działania władzy ws. COVID-19.
„Nie ustają zachwyty szczekaczki propagandowej Mateusza kłamliwego, o sukcesach tej władzy. Znowu jesteśmy najlepsi i wygrywamy z covidem. Już jadą do Polski szczepionki załatwione z regionalnym sprzedawcą, chociaż jeszcze nawet nie są produkowane. On już zakupił, załatwił, poświęcił się! Tymczasem szczepionki zostały zamówione i są finansowane nie przez polski nierząd, ale przez Unię Europejską i nam przysługuje część jej zamówienia” – zaczął swój wpis. W dalszym fragmencie napisał o śmierci swojego znajomego. „Dzisiaj dowiedziałem się, że kolejny mój kolega, ale i sąsiad zmarł na COVID-19 i to w ciągu dwóch dni od pojawienia się objawów. Procedury są takie, że szpital nie przyjął pacjenta bez wyniku testu, a na test zapisali go za dwa dni. Na wynik trzeba czekać kolejne dwa dni. W ten sposób niczego nie udało się zrobić i teraz została tylko procedura pogrzebowa, czyli po cichu, często z fałszywym wstydem przed sąsiadami, z ograniczeniami pandemii i najczęściej w tajemnicy. Tymczasem w mojej miejscowości nie działa Sanepid, bo wszyscy pracownicy są chorzy i wykończeni psychicznie oraz fizycznie. Przepełniony szpital nie przyjmuje pacjentów. Nawet rodziny osób zarażonych nie mają prawa na zrobienie testu”.
Sytuacja epidemiologiczna – jak uważa Mazguła – jest u nas po prostu tragiczna. Rząd jednak „kłamie” i „przykrywa propagandą prawdą”. Autor w swoim wpisie wymienił również absurdalne decyzje podejmowane przez PiS w trakcie pandemii m.in.: rozpoczęcie konfliktu ws. aborcji, kupno nowych limuzyn oraz wielomilionowe dofinansowania pieniężne dla „potrzebujących” artystów pop i disco polo. „Widać wyraźnie, że jesteśmy najlepsi w ilości kłamstwa, propagandy, otępienia rządzących i pogrzebów. Została tylko jedyna nadzieja i hasło dla PiS-okupantów: Wypierda***!”” – zakończył swoje rozliczenie z PiS-em pułkownik.
Źródło: Facebook
Oni nie umarli na wirusa, tylko na pozamykane przychodnie, odwołane zabiegi, operacje!? Dlaczego tylko w Polsce lekarze jak w twierdzach pozamykali się w przychodniach, szpitalach!? Bo to dla nich złoty interes, na dyżurze odpoczywa po ciężkim dniu pracy w swoim prywatnym gabinecie, i jeszcze mu za to NFZ dobrze płaci!?
W Polsce tak jest już od bardzo dawna jak zachorujesz to jesionkę sosnową musisz sobie kupić, bo mafii w białych kitlach nie chce się pracować!? No chyba że za każde podejście do łóżka 100 zł byś dawał, wtedy będą jak opętani latali!?
No patrzcie zanim wyprodukowali szczepionkę, Morawiecki już ją dla całego narodu kupił!? Zatem na Gwiazdkę będziemy już jako pierwsi na świecie zaszczepieni!? Geniusz czy idiota, wielu dziś zadaje sobie takie pytanie!?

16 11 2020 Możemy spokojnie wetować budżet, a UE może nam podskoczyć.
„Gwiazda” polskiej dyplomacji, były minister spraw zagranicznych, Witold Waszczykowski, odniósł się do ewentualnego zawetowania przez Polskę budżetu unijnego, co ma być następstwem uzależnienia wysokości funduszy europejskich od praworządności. Jak podkreśla, problem w tym, że UE stosuje pojęcie „praworządności” zbyt obszernie, zbyt szeroko, przez co „obejmuje nie tylko ustrój sądowy, kwestie społeczne, kwestie światopoglądowe, a w niektórych przypadkach wręcz można mówić o intymnych”. Zwraca też uwagę na „drugie dno” tej zasady i jest przekonany, że „nowe sposoby zarządzania mają dać hegemonię największym państwom i instytucjom europejskim, panowanie nad pozostałymi krajami oraz decydowanie o ich wewnętrznych sprawach. (…) Fundusze europejskie nie są nagrodą za konkretne funkcjonowanie państwa, a rekompensatą”, a przecież to nic innego jak „czysto ekonomiczny układ za to, że otworzyliśmy nasze gospodarki na gospodarki zachodnie”.
Waszczykowski jest przekonany, że nawet jeśli zawetujemy ustawę budżetową, to „żadna krzywda nam się nie stanie”. W końcu dotacje stanowią raptem mniej niż 1,5% PKB rocznie, a to nie są aż takie pieniądze, za które odbudowana została Polska. Sami sobie poradziliśmy, za własną kasę! Naprawdę? No i co najważniejsze, nasze weto może nieźle załatwić Unię, bo „nie powstanie budżet na odbudowę Europy, a normalny budżet unijny na lata 2021-2027 wejdzie w życie jako prowizorium. Żadna krzywda nam się nie stanie, bo budżet europejski będzie funkcjonował”. Nie wiem jak Państwo, ale ja czuję się już spokojna. Jak taki Waszczykowski przekonuje, że nie ma się co przejmować, że trzymamy UE w szachu, że i tak dostaniemy tyle kasy, ile nam się należy, to ja mu wierzę. W końcu Zjednoczona Prawica zawsze mówi nam samą prawdę i tylko prawdę, czyż nie?
Nie ma się więc co stresować…

Źródło: gazeta.pl
Praworządność a co to jest i z czym to się je!? No i kto ma określić ramy tej praworządności!? Przecież co jest dobre dla Niemca to jest złe dla Polaka, a nie do przyjęcia przez Greka!?
Z forum: Waszczykowski : Jeśli zawetujemy budżet, nie powstanie budżet na odbudowę Europy, a normalny budżet unijny na lata 2021-2027 wejdzie w życie jako prowizorium. Żadna krzywda nam się nie stanie, bo budżet europejski będzie funkcjonował
Czyli Zjednoczona Prawica odleciała. Dalej będzie obowiązywać zasada praworządności, tylko będzie mniej pieniędzy? To takie udane Powstanie Listopadowe?
Waszczykowski powinien robić to co robi najlepiej czyli rozwijać stosunki dyplomatyczne z …..San Escobar. PiS jest w ciągłym odlocie, jeden więcej jeden mniej wielkiego wrażenia nie robi. Dla mnie mogą odlecieć nawet na Marsa, ale elektorat powinien w końcu przestać słuchać bredni które opowiadają. 
Czyli czeka nas „wypierdol” z Unii decyzją Kaczyńskiego. Cóż, w końcu Duda składając życzenia w orędziu na 2020 rok zapewniał, że „to będzie rok pełnej suwerenności Polski, nikt nie będzie nam niczego narzucał, Polska będzie wreszcie wielka i zrzuci jarzmo niewoli, które zabrania nam podejmowania decyzji w naszych polskich wewnętrznych sprawach”. Zapomniał tylko dodać, że będziemy pod pełnym dyktatem Watykanu, jako lenno tego państwa.

16 11 2020 Borys Budka nie tylko o rządzącej koalicji..
Dzisiaj gościem „Rozmowy Piaseckiego” był Borys Budka, szef PO. Oczywiście głównym tematem była pandemia, z którą borykamy się już od miesięcy. Budka bardzo krytycznie ocenia działania rządu i nie rozumie, dlaczego nie wprowadzono różnych zasad dla poszczególnych branż, najbardziej tą pandemią dotkniętych. Jak to jest, że przygotowany jest pakiet pomocowy dla branży odzieżowej, ale dla malutkich salonów jubilerskich czy pralni chemicznych, już nie. Zamyka się biblioteki i muzea, pozostawiając otwarte kościoły, gdzie i tam i tu jest taka sama możliwość przestrzegania zasady odpowiedniego dystansu. Bardzo skrytykował też zupełnie niezrozumiałą zasadę obozu władzy, który wprowadza nowe zaostrzenia ot tak, z dnia na dzień. Przykładem to chociażby zamknięcie cmentarzy na dzień przed Świętem  Zmarłych. Podobnie rzecz się ma z zamknięciem restauracji.
Ma też swoje zdanie, jeśli chodzi o działania związane z polityką szpitalną, całkowicie uzależnioną od koronawirusa. Gdyby to od niego zależało, „wprowadziłby tak zwane białe szpitale, czyli miejsca, w których są leczeni pacjenci przewlekle chorzy, pacjenci onkologiczni, kardiologiczni, gdzie – w cudzysłowie – wstęp COVID-u jest zabroniony”. Niestety, służba zdrowia dzisiaj to jeden wielki dramat dla ludzi chorych, wymagających leczenia czy też operacji to, według Budki, jest wielką porażką rządu. On sam jest zwolennikiem pewnej liberalizacji obostrzeń, ale pod warunkiem, że obywatele zostaliby zabezpieczeni w odpowiednie środki.
W rozmowie nie zabrakło też wątku, dotyczącego kondycji Zjednoczonej Prawicy. Nie jest tajemnicą, ze koalicja się chwieje, jest coraz bardziej skłócona, jednak trudno na chwilę obecną wyrokować, co będzie dalej, bo „dopóki kilkoro posłów albo nawet kilkunastu posłów Zjednoczonej Prawicy nie zdecyduje się na odejście z tego obozu, to [premier – przyp. red.] Mateusz Morawiecki ma większość. Zobaczymy. Na razie uciekali z posiedzeniem Sejmu przez dwa tygodnie. Nie chcieli posiedzenia Sejmu, bojąc się, że ta większość została utracona”. Wyraźnie widać, że Morawiecki walczy i podejmuje coraz bardziej rozpaczliwe ruchy, by ten obóz utrzymać jakoś w kupie, ale Budka nie ukrywa, iż według niego, ten rząd nie dotrwa wiosny.
Borys Budka odniósł się tez do obecnego Trybunału Konstytucyjnego i jego orzeczenia o aborcji, które już na początku listopada powinno być opublikowane w Dzienniku Ustaw. No cóż, Morawiecki „ma inne polityczne i prawne możliwości do tego, by zmienić sytuację w Trybunale Konstytucyjnym (…) Od samego początku mówiliśmy, że trzeba wyrzucić z trybunału dublerów. Na miejscu premiera nie bawiłbym się w kwestie, czy może, czy nie może [opublikować wyrok – red.], tylko zbadałbym sytuację i oświadczył, że nie może działać trybunał, w którym zasiada trzech sędziów dublerów. To jest pierwotny błąd i żadna publikacja orzeczenia nie zmieni tego, że jest ono nieważne”.
A jeśli już w ogóle o aborcję chodzi, to Budka nie jest zwolennikiem aborcji na życzenie, ale uważa, że „ta kwestia powinna być regulowana sumieniem każdej kobiety”. Ciekawe, czy będzie o tym pamiętał, gdy będzie miał już realny wpływ na kształtowanie Polski?
Źródło: tvn24.pl
14 11 2020 Cenzorzy z Rockefeller Center, a jak to wygląda w Polsce?
Otóż zdjęli z anteny osobistą rzeczniczkę prezydenta, jak tylko próbowała ona poinformować naród o wyborczych fałszerstwach.....
No, to proszę zamknąć na chwilę oczy i wyobrazić sobie, że TVP robi relację(...) na ekranie wicepremier Kaczyński z wielkim talentem aktorskim (ujawnionym już w dzieciństwie) wciela się rolę generała Jaruzelskiego, w imię swojej władzy wzywając naród do obrony świętej wiary , a tu nagle Danuta Holecka zdejmuje go z anteny......
.trwa relacja z kolejnej konferencji pana premiera Morawieckiego przed Stadionem Narodowym, a dołem, na pasku, „leci” informacja, że owszem, lecznica już działa, ale przyjmuje tylko te najlżejsze przypadki, które inaczej nie kwalifikowałyby się do leczenia szpitalnego.....
Coś się tym Amerykanom wyraźnie pomyliło. Zaczęli gryźć prezydenta w język. W tej sytuacji Donald Trump będzie chyba musiał oddać władzę walkowerem......
Więcej na podstronie Polityka
15 11 2020 „Przestępcy muszą się bać” – tak komentuje Zbigniew Ziobro projekt konfiskaty prewencyjnej.
.„majątek mogą stracić osoby, wobec których nie toczy się żadne postępowanie karne. Mało tego, aby zająć ich mienie, organy ścigania nie będą musiały udowodnić, że majątek pochodził z przestępstwa. W projekcie ministerstwa zapisano bowiem, że to sam obywatel ma udowodnić, że majątek zdobył w sposób legalny.”.....
Dawnymi czasy podejrzanej o czary, wiązano kamień młyński u szyi, i wrzucano do rzeki, jak wypłynęła to ją zabijano bo to była czarownica, a jak utonęła, no to trudno zaszła mała pomyłka!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 11 2020 Czarnek chce wprowadzić „wolność nauki” i wesprzeć chrześcijańskich badaczy.
„Podstawowa rzecz, która jest dziś widoczna, to jest wolność nauki – jej nie ma. (…) Kierunek rozwoju zwłaszcza nauk humanistycznych czy społecznych poszedł nie tam, gdzie byśmy sobie życzyli i to musimy zawracać” – grzmiał polityk PiS.....
Czarnek to watażka, który jak otrzyma odrobinę władzy to będzie palił i mordował, by ją utrwalić!? To dzieciak któremu Kaczyński dał do zabawy zapałki i brzytwę, nie zdając sobie sprawy jak to może się skończyć!?....
Więcej na podstronie Aktualności

15 11 2020 Kaczyński do narodowców: „Daliście odpór barbarzyńskiemu nihilizmowi”.
„Jak zwykle, pięknie stanęliście w potrzebie, angażując się spontanicznie w obronę świątyń oraz tworząc Straż Patriotyczną pod hasłem ‘Brońmy Krzyża, obrońmy Polskę’. Po raz kolejny nie zawiedliście Państwo, dając odpór niebywale wulgarnemu,....
(….) Kaczyński mówi o nihilizmie? On, którego kodeks moralny brzmi, "dobro to moja władza, większe dobro to moja większa wasza, a wszystko inne złem jest". Spójrzcie w jego oczy, dostrzeżecie w nich piekło.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 11 2020 Donald Tusk zawsze trafia w nadęty balonik rządowej propagandy.
Zdążyliśmy już się przyzwyczaić do celnych i inteligentnych komentarzy Donalda Tuska odnoszących się do bieżących działań rządu. Tym razem wpis byłego premiera na Twitterze dotyczy wystąpienia Mateusza Morawieckiego, w którym urzędujący premier mówił o zakupie i dostępności dla Polaków szczepionki na SARS-CoV-2. Najlepsze z tego wszystkie jest to, że już dystrybuują szczepionkę, której jeszcze nie ma i nie wiadomo czy będzie. Takiej propagandy od tej bandy oszołomów politycznych mógłby się uczyć sam Joseph Goebbels. Oto do czego prowadzą rządy Kato-prawicowych fanatycznych debili. „Możemy potwierdzić informacje, które parę dni temu przekazał koncern Pfizer o dostępności bardzo innowacyjnej szczepionki. Omówiliśmy w gronie ekspertów kwestie, które są istotne z punktu widzenia logistyki, spraw organizacyjnych, operacyjnych związanych z dystrybucją szczepionki, która musi być przechowywana w niskiej temperaturze ok. -70 stopni” – powiedział podczas konferencji prasowej premier Morawiecki i zapewnił, że szczepionki dla nikogo nie zabraknie, a w pierwszej kolejności szczepionka trafi ona do osób z grup podwyższonego ryzyka.
Obietnice premiera podsumował krótko Donald Tusk: „Kiedy premier mówi, że sobie poradzi z dystrybucją szczepionki, to trzeba mu wierzyć. Szczepionkę na grypę rozprowadzili błyskawicznie, zanim się pojawiła w aptekach.” Celniej Hołownia trafił – „pijane dzieci we mgle”. Krótko i na temat.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
No patrzcie zanim wyprodukowali szczepionkę, Morawiecki już ją dla całego narodu kupił!? Zatem na Gwiazdkę będziemy już jako pierwsi na świecie zaszczepieni!? Geniusz czy idiota, wielu dziś zadaje sobie takie pytanie!? Wybudował szpitale tymczasowe, narodowe, na pokaz, nie dla chorych, bo takich tam nie uświadczysz!? Gdyby tacy byli to z Narodowego dzień w dzień byłaby transmisja w TVPiS na żywo!? Ewentualnie zanim chory zostanie przyjęty do szpitala narodowego, to już go wyleczą cudotwórcy, lekarze orzecznicy z ZUS!?

15 11 2020 Czy „Bezzębny drapieżca” pójdzie do lamusa? Zaskakujące doniesienia „Newsweeka”.
Renata Grochal opublikowała w „Newsweeku” tekst nt. roli Jarosława Kaczyńskiego w PiS. Prezes, według jej informatorów, ma w partii władzy coraz słabszą pozycję. Liderem wewnętrznej opozycji przeciwko Kaczyńskiemu jest podobno były minister Jan Krzysztof Ardanowski, który chce założyć w Sejmie rozłamowe koło poselskie. Mieliby do niego przystąpić politycy zawieszeni przez kierownictwo PiS po tym, gdy odważyli się zagłosować przeciwko ekologicznemu projektowi „Piątki dla zwierząt”. Były minister przekazał, że coraz więcej polityków prawicy jest zainteresowanych dołączeniem do jego opozycyjnego względem Kaczyńskiego projektu politycznego.  „Dojrzewa bunt, ferment społeczny, by tworzyć jakieś prawicowe struktury poza Zjednoczoną Prawicą, ale nie tylko wiejskie, bo w Europie partie chłopskie nie rządzą, mogą być tyko języczkiem u wagi” – zapewnił. W tekście „Newsweeka” pojawił się też anonimowy informator z kierownictwa PiS. Powiedział, że na kryzys pozycji Kaczyńskiego istotny wpływ ma też to, że spod jego władzy rzekomo wyrwał się Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej. Konserwatywny aktyw partii ze zdziwieniem przyjął też niesławny apel Kaczyńskiego o obronę Kościoła przez członków i zwolenników obozu Zjednoczonej Prawicy. Takie działanie prezesa działacze partii uznali za odrealnione. Wspomniany wcześniej informator „Newsweeka” dodał również, że u przywódcy narodowo-katolickiej prawicy coraz widoczniejsze jest „zachłyśnięcie się władzą”. Czyżby prezesowi palił się grunt pod nogami? Tekst Grochali na to wskazuje. Potencjalny rozłam Ardanowskiego może tylko przyśpieszyć upadek roli Kaczyńskiego jako faktycznego przywódcy całego obozu władzy.
Źródło: natemat.pl
Kaczyński jak Broz Tito traci kontrolę nad mafią pisowską!?
Od kilku tygodni mamy coraz to mniej Kaczyńskiego, zamknęli go w szafie tak jak on to robił z Macierewiczem!? W ostatnią niedzielę był na mszy w kościele sam, w otoczeniu tylko ochroniarzy!? Znaczy się co traci wpływy!? Przeżyłem trzy upadki dyktatorów Bieruta jak „Wyjechał w futerku, a wrócił w kuferku”, Gomułka spadł z piedestału bo zwariował, Gierek bo z Zachodem za bardzo się skumał!? Ciekaw jestem jak Kaczyński skończy, pozbawiony ochrony!?

15 11 2020 Gliński krytykowany. „Co ja mam powiedzieć swoim wyborcom, którzy dostają drzazgi, a celebryci miliony?”
Resort kultury Piotra Glińskiego wydał fortunę na wsparcie w czasie pandemii dla kapel, tj. Golec uOrkiestra (2 mln zł), Bayer Full (550 tys.), Weekend (500 tys.), oraz popularnych i dobrze zarabiających wykonawców muzyki pop i polskiego reagge: Beaty Kozidrak (750 tys.), Kamila Bednarka (500 tys.), Grzegorza Hyżego (449 tys.) i Pawła Stasiaka (400 tys.). Decyzja o ich wsparciu wywołała falę oburzenia. Dlaczego? Wymienieni artyści to w dużej mierze milionerzy, którzy absolutne nie muszą martwić się o brak przychodów w trakcie trwającej pandemii koronawirusa. Oficjalnie, resort dał im 50% kwoty straconej w trakcie jednego roku koronakryzysu. Przeznaczenie tak potężnych kwot na dobrze znanych opinii publicznej krezusów zostało skrytykowane przez polityków stronnictw opozycyjnych. Monika Wielichowska z KO oceniła na Twitterze: „Bez transparentności i przejrzystości przyznanie grantów rodzi pytania i stwarza pole gigantycznego potencjału do nadużyć. Kultura potrzebuje wsparcia, ale w tych przyznanych sumach brak logiki i sprawiedliwości społecznej”. Co więcej, na ten temat krytycznie wypowiedzieli się nawet politycy prawicy. „Co ma powiedzieć pielęgniarka? Co mają powiedzieć ci, którzy potracili swoje małe biznesy? Którym brakuje do ‘pierwszego’? Co ja mam powiedzieć swoim wyborcom, którzy dostają drzazgi, a celebryci miliony?” – powiedział polityk Solidarnej Polski. Mimo zmasowanej krytyki, skandaliczną decyzję dalej broni sam Gliński, który opublikował w social mediach długi wpis na temat wsparcia dla muzyków. „Nasi przeciwnicy od początku pandemii bezwzględnie wykorzystują ją w grze politycznej. My tak nie postępujemy. Stworzyliśmy mechanizmy umożliwiające na równych prawach uzyskanie rekompensat z tytułu poniesionych strat podmiotom z wielu branż, w tym objętej restrykcjami kultury. O tym, kto dostał wsparcie, nie decydowały sympatie, rodzaj uprawianej sztuki, ale algorytm pokazujący, kto stracił przychody w wyniku pandemii. To nie są pieniądze dla jednej osoby, ale dla całych zespołów ludzi, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia” – napisał.
Źródło: wp.pl
To była próba kupienia sobie najlepszych gwiazd polskiej estrady, kina, teatru!? PiSałem kilka tygodni temu, Kurski organizuje Sylwester w Zakopanem, oczywista, oczywistość bez widowni i chce pobić rekordy wszech czasów TVPiS!?
Z forum: Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński zdecydował o wstrzymaniu wypłat z Funduszu Wsparcia Kultury i ponownej weryfikacji listy jego beneficjentów.
I bardzo dobrze, nie mogą takich dotacji z naszych podatków otrzymywać osoby , które gardzą polakami i wszelkimi ścieżkami oczerniają tych z których się utrzymują, nie ma publiczności nie ma pieniędzy
Karetek brakuje, miejsca w szpitalach brakuje. Personelu brakuje. Respiratorów mało. Dajmy zatem grube miliony artystom. Przyjemniej się będzie jeździć od szpitala do szpitala mogąc czegoś posłuchać. Mam hasło dla tej akcji: "Jak odczuwasz silny ból To posłuchaj Bayer Full" 
13 11 2020 Ideał człowieka epoki PiS to antyideał.
Zacznijmy od tego „ideału” ulicznego. Ubrany w gacie z emblematami patriotycznymi, w tatuażach z symbolem Polski Walczącej, żołnierzami wyklętymi. Praca nie bardzo go interesuje, bo przecież nie może się rozmieniać na drobne, gdy dla wyższych celów jest stworzony....
Życie dla niego to Polska i jej dobro, oczywiście w jego rozumieniu. To oczywiście katolik, bardziej katolicki od samego Boga, z ostrym zabarwieniem fanatyzmu.....
Ideałem człowieka PiSlandii jest niedouczony kmiotek, który uważa siebie za mistrza intelektu. To człowiek zaprzeczający ponadczasowemu systemowi wartości, budujący własne pseudonaukowe teorie i prawdy.....
Ideał PiSlandii to człowiek nienawiści, przekrętów, pełen agresji, próbujący zmusić wszystkich do życia podług jego malutkiej wiedzy, wielkiego ego i chorych wizji....
Więcej na podstronie Polityka
14 11 2020 Duda postawił się PiS? Prezydent chce storpedować ważny projekt partii.
Andrzej Duda wziął wczoraj udział w VI Nadzwyczajnym Zjeździe Online Klubów „Gazety Polskiej” – podczas spotkania zapytano go o „piątkę dla zwierząt”. „Nie było ani jednego środowiska rolniczego w ostatnich tygodniach, czy to polskich rolników czy przetwórców, czy związkowców, czy innej grupy, która miałaby pozytywną ocenę tej ustawy. Wszyscy prosili mnie o weto albo skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego, żeby zablokować jej wejście w życie” – odpowiedział. „Ja się z tą ustawą absolutnie nie zgadzam. W wielu punktach jest absolutnie nieprzemyślana. Zastrzeżenia, które tam były zgłaszane i na podstawie których przygotowano tę ustawę, nie mają pokrycia w rzeczywistości (…) Zrobię wszystko, żeby nie dopuścić tej ustawy w życie i tych przepisów. Ci ludzie głosowali na mnie w zaufaniu, że będę dbał o polską wieś i polskie rolnictwo. Ich interesy przekładają się na interesy konsumentów, bo oni produkują żywność w Polsce” – dodał.
Redaktor naczelny „GP” Tomasz Sakiewicz zapytał go więc o to, czy nie boi się, że potencjalne weto z jego strony zostanie odrzucone przez zdominowany przez PiS Sejm.  „Moje ambicje nie mają znaczenia, jestem prezydentem RP i mam zobowiązania wobec społeczeństwa, wobec narodu, który mnie wybrał” – odrzekł.Czy prezydent rzeczywiście zamierza postawić się PiS i zawetować ustawę? Przypominamy, że projekt ten często oceniany jest jako „oczko w głowie” prezesa.
Źródła: se.pl, wprost.pl
Dobre to „zrobię wszystko....”, chociaż tak niewiele może!? Jak nie podpisze to Kaczyński postawi prezydenta przed Trybunałem Stanu!?
Z forum: Andrzej! Jakie to ma znaczenie , że ustawa jest nieprzemyślana? Pan Jarek zmienił zdanie i kazał nie podpisywać- tego masz się trzymać!

14 11 2020 Kaczyński nawet policji nie ufa.
Po niedzielnej mszy Jarosław Kaczyński osobiście skontrolował, jak policjanci chronią kościoły.  Według informacji portalu OKO.press, 8 listopada, po wysłuchaniu mszy św. w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu wicepremier ds. bezpieczeństwa wyraził zaniepokojenie, że nie widzi policjantów wokół kościoła. Rozkazał swojemu ochroniarzowi odnaleźć i sprowadzić dowódcę ochrony kościoła. Funkcjonariusz, który odpowiadał za ochronę kościoła musiał podać swoje nazwisko i tłumaczyć się, dlaczego ochrona nie jest widoczna. Zestresowany wyjaśniał, że policjanci pełnią służbę po cywilnemu, dlatego ich nie widać. To jednak nie wystarczyło wicepremierowi, który musiał potwierdzić tę informację telefonicznie u ministra Kamińskiego. Dopiero po rozmowie z nim się uspokoił. Tyle, że nawet po tej rozmowie postanowił jechać na przegląd innych kościołów. Po odwiedzeniu trzech kolejnych, znajdujących się w pobliżu, uznał, że to wystarczy.
Policja od kilku dni plotkuje na ten temat. Policjanci przytaczają tę historię jako przykład braku zaufania do kierownictwa policji i próbę ręcznego sterowania służbą – komentuje autor informacji w OKO.press, Radosław Gruca. Pytanie, co bardziej zirytowało prezesa – czy brak poczucia własnego bezpieczeństwa, czy fakt, że policjanci byli w cywilu, zatem nie było ulubionego przezeń efektu demonstracji siły? I kolejne pytanie, czemu prezes w ogóle uważa, że kościoły są w takim wielkim niebezpieczeństwie?
Źródło koduj24.pl
Sam był na mszy bez dworu tylko w otoczeniu ochroniarzy!? Ciekawe czy kogoś postronnego wpuszczono na mszę!?
Z forum: A ja mam pytanie, dlaczego policjanci pełnią służbę w cywilnych ciuchach? Czyżby wstydzili się warowania jak wiejskie kundle przy kościołach? Przecież taka służba to jak ośla ławka w szkole!

14 11 2020 „To jedynowładztwo, dyktatura. Odmowa publikacji ustawy to przestępstwo”.
Ustawa „covidowa”, przyznająca lekarzom podwyżki, do dziś nie została opublikowana w Dzienniku Ustaw. „Niebezpieczny precedens” – mówi prof. Matczak. Przyczyną tego faktu jest chęć wycofania się rządzących z ustawy. Twierdzą, że w głosowaniu nad nią doszło do pomyłki. „To jedynowładztwo, dyktatura. Odmowa publikacji ustawy to przestępstwo” – komentuje prof. Marcin Matczak. Uchwalona przez parlament i podpisana przez prezydenta 4 listopada ustawa wprowadza m.in. obowiązek zasłaniania ust i nosa, daje podwyżki lekarzom walczącym z koronawirusem oraz pozwala sprowadzać do Polski lekarzy spoza UE. Jednak tuż po przegłosowaniu ustawy przez parlament PiS zaczął z nią walczyć. Rząd sprzeciwił się zapisowi, żeby podwyżki dać wszystkim lekarzom zatrudnionym przy leczeniu choroby, a dać je jedynie tym, którzy  do tej pracy zostali skierowani przez wojewodów. Rzecznik rządu Piotr Mueller wyjaśniał, że „Senat wprowadził niejasne poprawki do tej ustawy, które niestety przez pomyłkę kilkunastu posłów podczas głosowań sejmowych zostały przyjęte”. Zgodnie z poprawkami Senatu dodatkowe wynagrodzenia należy wypłacić całej służbie zdrowia, a nie tylko tym najbardziej narażonym na kontakt z wirusem. Rzecznik rządu uznał, że publikacja ustawy jest celowo opóźniana. Rząd przygotowuje nowelizację ustawy, która trafiła już nawet do Senatu – ten jednak nie miał okazji się dotąd zebrać. Zresztą czy można nowelizować ustawę, która jeszcze nie weszła w życie? Sprawę komentuje prof. Matczak, nazywając wprost kolejnym etapem niszczenia państwa prawa. „O tym, co jest prawem decyduje nie parlament, ale jednoosobowo pan premier”. Publikując jedynie te ustawy, które się rządowi podobają, „to jest modelowa wręcz definicja dyktatury, jedynowładztwa”. „Działanie premiera, który wbrew obowiązkowi nie publikuje ustawy jest przekroczeniem uprawnień. Czyli może być przestępstwem z art. 231 kodeksu karnego” – podsumowuje. Inni prawnicy są podobnego zdania: „prezes Rady Ministrów to nie jest żadna trzecia izba parlamentu ani żaden „negatywny ustawodawca”, który mógłby wykluczać z obrotu prawnego te akty prawne, które mu się nie podobają” – komentuje dr hab. Anna Rakowska-Trela, specjalistka od prawa konstytucyjnego, wykładowca na Uniwersytecie Łódzkim. Ani rzecznik rządu ani KPRM nie ustosunkowali się do tych zarzutów.
Źródło koduj24.pl
Z forum: Rząd chce nowelizować ustawę która nie została opublikowana. Czy mamy w Polsce jakiś świat równoległy w którym proceduje się ustawy wirtualne? 
Oni muszą skończyć w więzieniu. To jest demolowanie ustroju państwa.
Niech ktoś spróbuje jeszcze przekonywać,że Polska jest nadal demokratycznym państwem prawnym. PiS zniszczył państwo prawa. Rządzi bezprawie, widzimisię partii. Suwerenie - obudź się! RT Ustawa "covidowa" wciąż bez publikacji. "Odmowa druku to przestępstwo"

14 11 2020 „Liberalno- lewicowe” elity dążą do zmiany władzą w Polsce. „Za wszelką cenę”
Takie wnioski wysnuł pan prezydent, oceniając obecną sytuację w Polsce: „elity… wręcz o poglądach lewackich, za wszelką cenę próbują doprowadzić do zmiany władzy w Polsce. Myśleli, że uda się to w wyborach prezydenckich. … dziś próbują doprowadzić do tego, aby następne wybory parlamentarne odbyły się jak najszybciej i chcą za wszelką cenę doprowadzić do niepokojów społecznych, do podziałów na scenie politycznej w obozie Zjednoczonej Prawicy. I tu różne siły działają, to nie jest jedna siła”. Tę głęboką analizę uzupełnił wyjaśnieniem, że Zjednoczona Prawica „dotknęła bardzo wielu bardzo często lukratywnych interesów – weźmy choćby nawet lukę VAT. …Ktoś te parędziesiąt miliardów złotych rocznie kradł”. Jeśli pan prezydent wie o jakiejś kradzieży, to przecież – jako wzorowy obywatel, powinien jak najszybciej zgłosić ją odpowiednim organom.
Niestety, jego insynuacje idą dalej: „Ci ludzie zostali pozbawieni większej części uposażeń emerytalnych niezależnych im i zaczęli otrzymywać emerytury jak przeciętni polscy emeryci, co wzbudziło ogromną wściekłość ich i ich rodzin…To ludzie, którzy są często po wielu latach szkolenia w tajnych służbach PRL”. Słowa te padły na VI Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”, zorganizowanym online. Prezydent był w piątek gościem zjazdu. Prezydent w swojej mowie powiedział wprost, że zachodzących w Polsce ostatnio zjawisk nie rozumie, obawia się także, że dla czytelników tej gazety były one również całkowicie niezrozumiałe. Niestety, my także obawiamy się, że szczucie, wyzywanie od tajnych służb oraz przypisywanie innym najprymitywniejszych motywacji w działaniach – nie pomoże ani prezydentowi ani nikomu innemu w zrozumieniu czegokolwiek.
Źródło koduj24.pl
Z forum: A. Duda: "elity o lewackich poglądach za wszelką cenę chcą wywołać niepokoje."Ale żeby tak od razu J. Kaczyńskiego wyzywać od lewackiej elity? Prezydent staje się coraz bardziej samodzielny...
13 11 2020 Jatka Niepodległości za nami. Jaka władza takie oświadczenie.
Trzeba było trochę poczekać, aż PiS się ogarnie i wyda oświadczenie, związane z imprezką narodowców i kiboli 11 listopada w Warszawie......
Wisienką na torcie jest stwierdzenie, że „niestety w trakcie marszu miały miejsce godne potępienia incydenty, będące wynikiem dołączenia do niego grup chuliganów, a być może także świadomych prowokacji”. ŚWIADOMYCH PROWOKACJI!!!......
Więcej na podstronie Aktualności

13 11 2020 Morawiecki szantażuje UE, a przed nami widmo zakręconego kurka z kasą.

Morawieckiego(....) posuwa się wręcz do szantażu. (….) Jak Wy wprowadzicie mechanizm powiązania budżetu z praworządnością, to my nie poprzemy ratyfikowania budżetu w parlamencie......
W Brukseli składki przyjmują nie pytając o praworządność, a chcą by budżet był zależny od praworządności, i to ze zwiększonymi składkami, ba jeszcze będą decydować na co przyznane pieniądze wydać!? !? To nie lepiej podziękować Unii......
Więcej na podstronie Aktualności

13 11 2020 Patologia zwana praworządnością.
Premier M. Morawiecki wystosował list do unijnych władz, w którym stanowczo wyklucza zależność uruchamiania unijnych funduszy od przestrzegania "praworządności". Tak samo napisał już wcześniej premier Węgier W. Orban - nawet bezpośrednio deklarował weto w tej sprawie. Unijni kombinatorzy chcą nagiąć ustalenia zawarte w akcesyjnych traktatach w tym kierunku, by w Radzie Europejskiej decydować miała kwalifikowana większość, a nie jednomyślnie wszyscy jej członkowie. To oczywiście mogłoby dać zwycięstwo tym, którzy chcą przy pomocy enigmatycznego pojęcia "praworządności" trzymać na krótkiej smyczy państwa predystynowane w myśl unijnych zasad do finansowego wsparcia. Rzecz jasna, gdyby jednak były odpowiednie traktatowe zapisy w tej mierze i gdyby istniała definicja praworządności, to można byłoby uzależniać od niej uruchamianie unijnych funduszy. Gdyby np. "praworządność" oznaczała rzeczywisty DEMOKRATYCZNY trójpodział władzy, to podpisuję się pod tym inkryminowanym warunkiem oboma rękoma. A właśnie demokratyczne wyłanianie owych trzech filarów władzy polegałoby na powszechnych wyborach ich przedstawicieli NA KADENCJE. Dokładnie tak wyłaniana jest władza ustawodawcza i wykonawcza, jedynie władza sądownicza chciałaby się sama wybierać i (jak dotąd) sędziowie są dozgonni (i praktycznie bezkarni). To nie ma nic wspólnego z demokracją ani z ideą trójpodziału władzy. Konkludując zatem - Chętnie będziemy uzależniać unijne fundusze od wprowadzenia RZECZYWISTEJ praworządności, a nie od jej parodii z jaką ciągle mamy do czynienia w Polsce. Najpierw trzeba nadać demokratyczne formy wyłaniania sądowniczego filaru władzy i zlikwidować patologiczny system sądownictwa (poprzez wyłaniania sędziów w trybie powszechnych wyborów i NA KADENCJE). Tak pojętej praworządności będziemy chronić "jak źrenicy oka" (by posłużyć się hasłem z okresu I Rzeczypospolitej). Tymczasem tylko drobna kosmetyka wymiaru sprawiedliwości z jaką mamy do czynienia w czasie rządów prawicy wywołuje wściekły opór krajowego i zagranicznego establishmentu, który czuje się zagrożony utratą parasola ochronnego filaru sądowniczego w dotychczasowej postaci.
Źródło: niepoprawni.pl

13 11 2020 „Traktuje prokuraturę jak własny folwark”. Oskarżenia pod adresem człowieka Ziobry.
Prokuratura Krajowa „ręcznie steruje” śledztwami prowadzonymi przez śledczych. Tak przynajmniej informuje red. Ivanowa z „Gazety Wyborczej” – ma to umożliwiać przepis, który pozwala przenosić sprawy pomiędzy poszczególnymi jednostkami. „Sterowanie śledztwami ułatwia jeszcze jeden czynnik: w przeciwieństwie do sądów powszechnych w prokuraturze nie ma losowego przydziału spraw. O tym, kto dostanie postępowanie, decyduje szef prokuratury” – wyjaśniła Ivanowa. Dodatkowo przełożeni mogą zmuszać podwładnych do umarzania postępowań. Przełożeni mogą to robić również w sposób zupełnie nieoficjalny: „(…) mało kto chce korzystać z oficjalnych narzędzi. Idzie się na skróty: polecenia z samej góry są wydawane pod pozorem konsultacji, najczęściej podczas narad w Warszawie, a czasem przez telefon. Szefowie niższych szczebli mają je realizować. Im ciszej sprawa zostanie załatwiona, tym lepiej dla kierownictwa jednostki. Jeśli referent się stawia, to typuje się innego, który podejmie oczekiwaną decyzję” – wytłumaczyła wspomniana wcześniej Ivanowa. I tak np. PK – jak podaje „GW” – miała w ten sposób naciskać na podwładnych, żeby ci wypuścili 32-letniego pseudokibica Śląska Wrocław podejrzanego o dopuszczenie się napaści na dziennikarkę podczas jednego z protestów Strajku Kobiet. Wypuszczenie zbira miało rzekomo nastąpić po cichej interwencji „góry”. Jeszcze inaczej „załatwiono” sprawę kierowcy BMW, pracownika ABW, który miał zostać oskarżony przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Mokotów o m.in. zarzut „narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia”. „Góra” zabrała jednak sprawę PR i przeniosła ją do Prokuratury Okręgowej, która potraktowała kierowcę w bardzo łagodny sposób (oskarżono go tylko o wykroczenie drogowe).  Informatorzy „GW” twierdzą, że za takimi działaniami stoi Bogdan Święczkowski. „Jest impulsywny. Traktuje prokuraturę jak własny folwark” – powiedział o obecnym prokuraturze krajowym jeden z informatorów dziennika. Sama PK nie przyznaje się do ingerowania w śledztwa i sterowania nimi.
Źródło: wyborcza.pl

13 11 2020 „WYPIER***!” „Macie SPIER***!”. Lempart wygoniła TVP z konferencji.
Dziś odbyła się konferencja prasowa Strajku Kobiet z udziałem Marty Lempart. Przyszło na nią dwóch przedstawicieli Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego, którzy szybko zostali wygonieni ze spotkania przez liderkę strajkowego ugrupowania. „Wypier***ć! Ja już powiedziałam na poprzedniej konferencji, że macie spier***ć, nie rozumiem, dlaczego tu ciągle przychodzicie” – wykrzyczała wściekła Lempart. Niecodziennie zachowanie Lempart spotkało się z pytaniem zadanym przez PAP. Przedstawiciele agencji zapytali ją o to, dlaczego potraktowała tak dziennikarzy TVP. „Jak TVP zacznie zatrudniać dziennikarzy, jak TVP stanie się telewizją, to bardzo proszę – oczywiście będą mile widziani. Natomiast teraz nie ma dla nas żadnej różnicy, czy to jest policja PiS-owska, czy to jest prokuratura PiS-owska, czy to jest PiS-owska ABW, czy to jest PiS-owska telewizja. Bo tam nie ma żadnych dziennikarzy i zawsze będą słyszeli od nas, że mają wyp***ć” – odpowiedziała. Lempart później skomentowała swoje zachowanie za pośrednictwem Twittera: „Dziwi mnie to wielkie zdziwienie po stwierdzeniu przeze mnie faktu, że konferencje prasowe są dla dziennikarek i dziennikarzy. Natomiast funkcjonariusze TVPiS mogą dźwięk, wizję i inne informacje pobierać od swoich kolegów z innych monitorujących nas rządowych służb. I robią to” – podtrzymała swoje stanowisko aktywistka. Zgadzacie się z decyzją Lempart o wygonieniu z konferencji pracowników TVP?
Przypomnijmy, że stacja wielokrotnie atakowała Strajk Kobiet, twierdząc, że przyczynia się on do roznoszenia COVID-19 i promuje faszystowskie symboli.
Źródło: gazeta.pl
To tyż szczujnia: OSK coraz bardziej przypomina KOD, a Lempart nieprzypadkowo stoi na czele ponoć tego spontanicznego ruchu!? W jakim celu Boni były esbek dołączył do OSK, czyżby Lempart coś miała pod paznokciami!?
Dziś ta spontaniczność już wygasa, co sponsorzy się skończyli czy Lempart okazyjne kamienicę kupiła!?
Już na Lempart znaleźli kompromitujące ją materiały, nieprzestrzeganie prawa pracy w swej firmie, niejasne okoliczności zakupu kamienic!?
Z forum: Za to co o niej publikują w szczujnia- tvpis, po prostu im się należało!! Brawo!!
Martwią mnie informacje dot. Pani Lempart i źródła nt. w archiwach SB, MO, ORMO, etc. dot. być może kogoś z jej rodziny, powiązania z KOD- em, informacje o powiązaniach warszawskiego ratusza z byłymi funkcjonariuszami SB lub TW, czasem ma się wrażenie że SB istnieje ! młode pokolenia nie widzą co ty była za organizacja ta SB i lepiej by tego nie doświadczyli ale historię trzeba znać bo ona uczy !
….w prorządowym portalu wPolityce.pl. 3 listopada serwis podał, że „liderka protestu kobiet Marta Lempart i „jej ówczesna partnerka Katarzyna K.” starały się w przeszłości – bez powodzenia – o pracę w ABW”(....) W ciągu ponad 30 lat istnienia służb specjalnych III RP nie zdarzył się ani jeden wypadek wycieku tego rodzaju danych. – Teczka kandydata do służby w ABW jest objęta klauzulą niejawności i chroniona.(....) „wszczęcie procedur wyjaśniających wyciek odbywa się z automatu”, a sprawa powinna być przekazana do prokuratury.... 
12 11 2020 Bąkiewicz żąda dymisji Komendanta Głównego Policji i oskarża policję o prowokacje.
„Policja od początku dążyła do konfrontacji, stała we wszystkich bocznych ulicach. Na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich z Nowym Światem z budynku leciały petardy na manifestantów,......
Jak długo jeszcze będziemy znosić okupację brutalnych prymitywów?
Więcej na podstronie Aktualności

12 11 2020 Antoni Macierewicz chwali wspaniały marsz.
„ok. 100 tys. ludzi, dziesiątki tysięcy samochodów, z flagami, barwami narodowymi, z młodzieżą, przejechało przez całą Warszawę(....)Wspaniały marsz(.....)Doszło do sytuacji, w której policja strzelała do ludzi. Strzelała do ludzi, choć to Antifa zaatakowała polskich patriotów. Nie wiem, kto wydał ten rozkaz, to musi zostać wyjaśnione”.....
Znaczy się ci co na marszu tak rozrabiali, „medale” od Kaczyńskiego otrzymają!?
Więcej na podstronie Aktualności

12 11 2020 Metamorfoza policji na Marszu Niepodległości...
….od początku relacji, czy to w publicznej telewizji czy mediach narodowych, widać było wręcz nadaktywność policji na ulicach stolicy. To już nie byli ospali funkcjonariusze, którzy biernie patrzyli na wrzeszczące i opluwające ich tzw 'strajkujące kobiety"....
Liczba zachorowań dziennych oscyluje co prawda między 22 a 25 tysięcy osób, ale uwagę rządzących powinna przykuwać ogromna liczba zgonów (tylko dziś 275 zmarłych osób). To pokazuje właściwie kondycję zdychającej służby zdrowia....
Po wczorajszych zadymach w Warszawie "król Europy", zapomniany już przez wszystkich dawnych kolesi z UE, był łaskaw napisać - " Czterej jeźdźcy polskiej Apokalipsy - Tchórz, Kłamca, Pedofil i Narodowiec". Tłumacząc ów tajemniczy wpis z niemieckiego można by zapytać - "Herr Tusk, czy rebus należy tłumaczyć w tej sposób - Tusk, Kopacz, radny PO, Niesiołowski ?".....
Więcej na podstronie Aktualności

12 11 2020 Chcą udowodnić ZAMACH? Prokuratura zleciła kolejne badania ws. Smoleńska.
Prokuratura Krajowa rozesłała do rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej informację o ponownym przebadaniu próbek pochodzących ze szczątków ich bliskich. Po co? Zwłoki ofiar katastrofy były już ekshumowane kilka lat temu i przebadane w 2018 r. Jednoznaczne okazało się, że nie noszą one żadnych śladów zamachu, co przypuszczalnie chcieli udowodnić przedstawiciele ówczesnej władzy. Tym razem przebadany miałby zostać tylko „ślad biologiczny”, więc ponowna ekshumacja ofiar katastrofy nie będzie potrzebna (próbki pochodzą z ostatniej). Niemniej jednak takie działanie budzi sporo podejrzeń, bo może stanowić próbę celowego przedłużenia śledztwa smoleńskiego. „To kolejna próba przeciągania śledztwa, by odwlec moment ogłoszenia wyników ekshumacji, że na ciałach ofiar katastrofy nie odnaleziono  śladów jakichkolwiek materiałów wybuchowych” – powiedział „Gazecie Wyborczej” Paweł Deresz (współmałżonek Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w Smoleńsku). Przeprowadzona kilka lat temu ekshumacja wywołała wiele kontrowersji, gdyż część przedstawicieli rodzin smoleńskich nie chciała wyrazić na nią swojej zgody. Prowadzący sprawę śledczy znajdowali się pod ostrzałem opozycji, twierdzącej, że kolejne odświeżanie sprawy smoleńskiej służy wyłącznie celom politycznym PiS. Czy tym razem śledczy dopatrzą się jakichkolwiek śladów zamachu…?
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Przecież to dla wielu już zwykły biznes, więc nigdy nie można zakończyć dochodzenia nie tyle do prawdy, co samego dochodzenia...

12 11 2020 Rychard: możliwa manifestacja policjantów pod hasłem „mamy dość”?
Prof. Andrzej Rychard, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN stwierdził, że wczorajszy marsz to była „wielka, absolutna kompromitacja tego środowiska”. Wyraził nawet rodzaj współczucia wobec policji, która „próbuje zachować profesjonalizm, a jest pod nieustającym ostrzałem ze wszystkich stron”. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński wydał już oświadczenie w sprawie wczorajszego marszu. Mowa jest w nim o „równoległym nielegalnym zgromadzeniu, podczas którego dochodziło do szeregu incydentów polegających na agresywnych działaniach niektórych uczestników przemarszu, niszczeniu mienia i bezpośrednich atakach na policjantów”. Wyraził też uznanie dla „ tych wszystkich uczestników Marszu Niepodległości, którzy godnie uczcili rocznicę” . Wygląda na to, że minister żyje w równoległej rzeczywistości, a zachęcani przez niego uczestnicy nielegalnego marszu w przyszłym roku zrobią wszystko, by jeszcze bardziej zasłużyć na jego uznanie. Do słów ministra odniósł się także prof. Rychard w wywiadzie dla TVN 24. Ocenił je jako próbę zrzucenia odpowiedzialności, a tymi, którzy nie uczcili „godnie”, a była ich znakomita większość – powinna zająć się policja.
Ten marsz był kompromitacją narodowców, a przy okazji kompromitacją święta narodowego. Odpowiedzialność za to ponoszą „elity władzy”. „Proces zawłaszczania święta narodowego, święta niepodległości rozpoczął się dużo wcześniej, jeszcze w czasie rządów PO. Była próba prezydenta [Bronisława – przyp. red.] Komorowskiego, by zorganizować inny marsz , ale nie skończyła się sukcesem. Później mieliśmy do czynienia z różnymi flirtami, umizgiwaniem się do środowisk narodowych. Niekiedy przedstawiciele obecnej władzy szli razem z narodowcami”. „Na tle tego wszystkiego wyrażam ogromny żal i jakiś rodzaj współczucia pod adresem policji, która próbuje robić , co można, zachowywać się porządnie”. Policja obecnie znajduje się w trudnej sytuacji – dodał. Wielu policjantów jest na zwolnieniach, nie chce w tym uczestniczyć. „Kto wie, czy kiedyś nie będziemy świadkami demonstracji samych policjantów, którzy wyjdą na ulicę pod hasłem „mamy dość„”.
Źrodło: tvn24.pl
Z forum: Czy nadal prawa strona będzie opowiadać bajki o rodzinnych spacerach na Marszu Niepodległości? Głaszczecie tą faszystowską bandę i to wasza odpowiedzialność, że z roku na rok ta bandyterka pozwala sobie na coraz więcej.

12 11 2020 Marsz Niepodległości. Rafał Trzaskowski: To na Jarosławie Kaczyńskim spoczywa odpowiedzialność za incydenty.
W środę 11 listopada przez Warszawę przeszedł Marsz Niepodległości. Choć organizatorzy zapowiadali, że zmienią formę wydarzenia, a uczestnicy przejadą przez stolicę samochodami, nie zabrakło osób, które wybrały się na marsz pieszo. Nie obyło się bez aktów agresji. Narodowcy starli się z mundurowymi niedaleko sklepu Empik przy Rondzie de Gaulle'a, podpalili mieszkanie, rzucając flarami w stronę tęczowej flagi i transparentu Strajku Kobiet zawieszonych dwa piętra wyżej, niszczyli także znaki drogowe i rzucali kamieniami w stronę policji.  Starcia z policją, zniszczenia, zatrzymany ruch pociągów, możliwe podpalenie. Oto jak skrajna prawica - tak hołubiona przez rządzących - "świętuje" Święto Niepodległości. To właśnie bilans, zapowiadanego zmotoryzowanego, a w rzeczywistości pieszego Marszu Niepodległości. A podobno to protestujące kobiety są największym wrogiem/zagrożeniem/złem/niebezpieczeństwem (proszę sobie wybrać, wszystkie określenia, jak widać, jak najbardziej "trafne") - napisał na Facebooku Trzaskowski. Rafał Trzaskowski stwierdził także, że za incydenty w Warszawie odpowiedzialny jest prezes PiS Jarosław Kaczyński, który od niedawna stoi na czele Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. "To on bezpośrednio odpowiada za nadzór nad służbami. Rozumiem, że to wszystko nie kwalifikuje się do jakiejkolwiek reakcji? W świetle ostatnich doniesień medialnych, o chęci siłowego stłumienia  protestów kobiet, to jeszcze bardziej tchórzliwe i skandaliczne, panie Kaczyński" - czytamy we wpisie prezydenta Warszawy.
Do słów Rafała Trzaskowskiego odniósł się wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. W rozmowie z Polską Agencją Prasową  powiedział, że zarzuty, jakie stawia prezydent Warszawy, są absurdalne i "sugerują brak kontaktu z rzeczywistością".  - Warto przy tej okazji wskazać hipokryzję Rafała Trzaskowskiego, który dziś oburza się, a jeszcze kilka dni temu brał udział i zachęcał do udziału w nielegalnych zgromadzeniach, które, chociażby pod względem epidemicznym, były równie niebezpieczne. (...) Można jeszcze wspomnieć o tym, że - gdy Rafał Trzaskowski ubiegał się o prezydenturę Polski - deklarował, że jest również gotów wziąć udział w Marszu Niepodległości. Może trzeba było dotrzymać słowa, a nie popisywać się dziś hipokryzją - powiedział Fogiel.
Źródło: gazeta.pl
Organizatorzy marszu sobie nie poradzili!? Prowokatorzy mogli się tego spodziewać, dlaczego zatem ich nie eliminowali, dla ONR to żaden problem!? Mam nadzieję że w przyszłym roku tego pseudo marszu już nie będzie!?
Wczoraj Warszawa płonęła, w szale niszczono witryny sklepowe, a Kaczyńskie siedział przy stole i bił brawo, pijąc wino!? No i widział już siebie jak jedzie ulicami Warszawy w wieżyczce czołgu na czele całej pancernej kolumny!? 
Kontrowersyjny system punktacji chorych na Covid-19. "Przyjęcie do szpitala to praktycznie pacjent umierający".
Od końca października zmienione zostały zasady finansowania leczenia chorych z Covid-19. Pieniądze, jakie dostaje szpital, mają być uzależnione od oceny rozwoju choroby płuc - jak przy zapaleniu płuc. Do tej pory za każdego chorego z zakażeniem NFZ płacił 530 zł. Nowy cennik NFZ wprowadza aż 3 stawki finansowania - 180, 330 i 530 zł. Ta ostatnia, najwyższa stawka, ma być - jak zapowiedział minister Niedzielski - podniesiona o kolejne 100 zł.
Coś mi tutaj strasznie śmierdzi!?
Jest jednak pytanie, kto przewiezie chorych do izolatoriów, skoro karetki po kilkanaście godzin stoją przed szpitalami, czy wystarczy miejsc w izolatoriach. Do tego lekarze mają wątpliwości, czy skala oceny zapalenia płuc zawsze pozwala ocenić stan pacjenta z koronawirusem.
Widziałem pacjentów, którzy pilnie wymagali respiratora, a w skali kalibrowanej do bakteryjnego zapalenia płuc mieliby dwa punkty, czyli nie zostaliby nawet przyjęci do szpitala - usłyszał od jednego z lekarzy Mariusz Piekarski.
Więcej na: https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-kontrowersyjny-system-punktacji-chorych-na-covid-19-przyjeci,nId,4823259 
11 11 2020 Gdyby głupota miała skrzydła, to uniosłaby panią Godek wysoko. Bardzo wysoko…
Pani Godek pochyla się z przerażeniem nad losem biednych dzieci, adoptowanych przez pary jednopłciowe. Byli tacy, co to gwałcili przysposobione przez siebie dziecko, nagrywali filmiki i rozsyłali znajomym gejom.....
„Rewelacje” pani Godek podsumował krótko poseł lewicy, Krzysztof Śmiszek – „Kpina z rozumu, intelektu. Na odległość pachnie cyrylicą”.....
Wysterylizowała się, że tak nienawidzi inne kobiety!? Ma tyle jadu w sobie, że gdyby ją żmija ukąsiła, toby bidula zdechła!....
Więcej na podstronie Aktualności


11 11 2020 Marsz Niepodległości wymknął się spod kontroli organizatorów?
„W rejonie Ronda de Gaulle’a grupy chuliganów zaatakowały policjantów chroniących bezpieczeństwa innych ludzi. Do działań wprowadzono pododdziały zwarte.....
W okna gdzie był plakat Strajku Kobiet poszły race i fajerwerki. Mieszkanie podpalono. Policja biernie patrzy!!!! Podaj dalej!!!....
Narodowcy  – oprócz dopuszczenia się podpalenia – w kompletnym szale niszczyli witryny sklepowe i rzucali elektrycznymi hulajnogami. Prawdopodobnie wielu z nich było pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających....
Więcej na podstronie Aktualności


11 11 2020 Trzaskowski po zamieszkach: „Gdzie jest wicepremier KACZYŃSKI?”
Rafał Trzaskowski odniósł się na Twitterze do spontanicznych zamieszek w trakcie Marszu Niepodległości. Mocno skrytykował ultraprawicowych awanturników. „Starcia z policją, zniszczenia, zatrzymany ruch pociągów, możliwe podpalenie. Oto jak skrajna prawica – tak hołubiona przez rządzących – ‘świętuje’ Święto Niepodległości. To właśnie bilans, zapowiadanego zmotoryzowanego, a w rzeczywistości pieszego Marszu Niepodległości. A podobno to protestujące kobiety są największym wrogiem/zagrożeniem/złem/niebezpieczeństwem (proszę sobie wybrać, wszystkie określenia, jak widać jak najbardziej ‘trafne’)” – rozpoczął. „Mam kilka pytań. Gdzie jest pasek TVP mówiący o śmiercionośnym marszu i rozsiewaniu pandemii? Gdzie rządzący, tak chętnie poklaskujący narodowcom? Prawo i Sprawiedliwość, które za każdym razem puszcza oko do „prawdziwych patriotów”, a gdy dzieją się takie skandaliczne sytuacje, nagle cierpi na krótkowzroczność. Gdzie jesteście rządzący, tyle mieliście do powiedzenia na temat ostatnich protestów kobiet” – dodał chwilę później polityk. W końcu odwołał się do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. „I najważniejsze. Gdzie wicepremier od bezpieczeństwa, Jarosław Kaczyński? W tym momencie, to na nim spoczywa pełna odpowiedzialność za dzisiejsze wydarzenia na ulicach Warszawy. To on bezpośrednio odpowiada za nadzór na służbami. Rozumiem, że to wszystko nie kwalifikuje się do jakiejkolwiek reakcji? W świetle ostatnich doniesień medialnych, o chęci siłowego stłumienia protestów kobiet, to jeszcze bardziej tchórzliwe i skandaliczne, panie Kaczyński” – napisał.
Na zakończenie Trzaskowski „pogratulował” PiS-owcom ich „dzieła”, czyli wielkich zniszczeń dokonanych przez część fanatyków obecnych na Marszu Niepodległości. Prezydent stolicy zapewnił, że na miejscu działają już służby porządkowe, które oszacują straty poniesione przez miasto w wyniku brutalnych zajść.
Źródła: Twitter,  onet.pl
Z forum: Jak już prezes chce przekopu mierzei to niech ich tam wyśle chłopcy mają za dużo energii i nie wiedzą, co z nią zrobić.
Za ten cyrk odpowiada Kaczyński, i powinien zostać zdymisjonowany bo zawiódł na swoim stanowisku, z resztą wzywał do bicia kobiet na protestach kobiet. 

11 11 2020 „Polityczna łajza” i „pipa z wazeliny”. Mazguła uderzył w Błaszczaka.
Pułkownik Adam Mazguła słynie z mocnych wypowiedzi kierowanych pod adresem dygnitarzy PiS. Tym razem żołnierz obrał sobie za „cel” Mariusza Błaszczaka, który sprowokował go pokazywaniem się publicznie w wojskowym uniformie. „Słuchaj gówniarzu władzy. Mundur wojskowy przysługuje żołnierzom i podlega ochronie prawnej. Noszą go Polacy, mężczyźni z jajami, a nie pipy z wazeliną” – rozpoczął swój krytyczny wpis na Facebooku płk. Mazguła. „Zdejmij ten mundur polityczna łajzo. I to już!” – dodał. Komentarz zamieszczony w social mediach spodobał się internautom. „Święte słowa. Nawet mi, starszemu szeregowemu rezerwy, i moim kumplom, bardziej mundur przysługuje niż Błaszczowi” – napisał jeden z fanów Mazguły. „WIELKI SZACUN PANIE PUŁKOWNIKU za słowa prawdy. Oby dotarły do adresata” – skomentowała jeszcze inna użytkowniczka Facebooka. Najnowsza opinia Mazguły nie jest jedynym pstryczkiem wymierzonym w szefa MON. Jakiś czas temu pułkownik zmasakrował ministra za chęć wysyłania do szpitali wojska – idol opozycji skojarzył ten pomysł z czasami stanu wojennego, kiedy do różnych zakładów pracy kierowani byli „komisarze” z ramienia LWP. „Podobno Polska ma rząd i ministrów, którym powierzyliśmy swoje bezpieczeństwo. Okazało się jednak, że mamy prostackich nieodpowiedzialnych partyjnych i przypadkowych znajomych niekompetencji. WYPIER***” – napisał przy tej okazji. Kto ma rację w tym sporze? Pułkownik Mazguła czy minister Błaszczak?
Źródło: Facebook
Z forum: Panie pułkowniku proszę pogadać z odpowiednimi ludźmi i zrobić porządek z tą grupą przestępczą, przecież przysięgaliście bronić ojczyzny i obywateli przed takimi problemami. Kaczyński i jego mafia rozkradli nasz majątek, zdewastowali i zrujnowali Polskę i na co jeszcze Pan czeka?? Kobiety same nie dadzą rady, trzeba im pomóc. Jak możecie tak czekać z założonymi rękami, Kaczyńskiego i jego bandę trzeba posadzić w więzieniu i odebrać zagrabiony majątek, bo następne wybory będą jak na Białorusi.

11 11 2020 „Cholerni patridioci!”. Hanna Lis o uczestnikach Marszu Niepodległości.
Hanna Lis jest mieszkanką kamienicy obrzuconej wczoraj przez nacjonalistów racami – w wyniku agresywnego zachowania sprawców doszło do pożaru jednego z mieszkań. Tylko cudem uniknięto prawdziwej tragedii. Skrajnie prawicowi napastnicy zaatakowali budynek, bo na jednym z balkonów wisiały flaga ruchu LGBT oraz baner z poparciem dla feministycznego Strajku Kobiet. Do bezmyślnego ataku w wykonaniu narodowców odniosła się na Instagramie dziennikarka Hanna Lis, która nie przebierała w dosadnych słowach. „Ci cholerni patridioci, przechodząc z racami koło mojego domu, właśnie podpalili jedno z mieszkań. Do pierdla z nimi wszystkimi, zdelegalizować ten cholerny marsz nienawiści. Cztery zastępy straży pożarnej pod moim domem, a ci idioci dalej napieprzają racami. (…). To nie jest tak, że ta raca wpadła do mieszkania przez przypadek. Była wymierzona w mieszkanie, na którego balkonie wisi baner strajku kobiet. I teraz zacytuję to, co się pojawia na tym filmiku. Jeden z bandziorów mówi: niech płonie ku*wa. A drugi przytomnie zauważa: to nie to mieszkanie. No brawo wy, brawo za taki patriotyzm” – powiedziała. „To, co się od lat dzieje na marszach nienawiści, bo to nie jest żadne świętowanie polskiej niepodległości, to są regularne, wojenne marsze, które rok rocznie przetaczają się ulicami warszawy. To powinno być w końcu zdelegalizowane, zanim ktoś w końcu zginie, zanim ktoś na tej wojnie zginie” – dodała. Co ciekawe, Robert Bąkiewicz z MN stwierdził, że… mieszkanie było pustostanem. „Panie faszysto, płonące mieszkanie nie było pustostanem. W tej kamienicy nie ma pustostanów. Jest za to instalacja gazowa w całym domu. Pół kamienicy mogło wylecieć w powietrze, panie patrioto. Pod płonącym oknem mogło spać dziecko. Hańba wam” – odpowiedziała mu później na Twitterze Hanna Lis.
Źródła: Twitter, wprost.pl

11 11 2020 Owsiak: Kaczyński wygląda na zmęczonego i oderwanego od świata.
Założyciel WOŚP Jurek Owsiak udzielił wywiadu „Gazecie Wyborczej”. Opowiedział w nim m.in. o przygotowaniach do przeprowadzenia tegorocznego finału WOŚP. „Mamy kilka scenariuszy tego finału. Od strony technicznej przygotowujemy się również do pełnego lockdownu, kiedy zostanie nam zbiórka przez internet. Wyznaczając cele finału zawsze kierowaliśmy się zasadą, że zbieramy pieniądze na to, czego potrzebuje publiczna ochrona zdrowia” – powiedział w rozmowie Owsiak. „Na pewno takiego wsparcia potrzebują otolaryngologia i laryngologia dziecięca. Możliwe jednak, że chociaż taki cel będzie wypisany na puszkach i plakatach, to zebrane środki przeznaczymy na walkę z COVID-em” – uzupełnił. Rozmówca „GW” przyznał, że obecnie WOŚP kupuje łóżka „COVID-owe”: „Zamówiliśmy tysiąc trzysta sztuk, bo tyle da się wyprodukować w ciągu miesiąca. Jedno kosztuje od kilku do kilkunastu tys. zł. Jeśli będzie potrzeba więcej, kupimy kolejne, mamy na to pieniądze z jednego procentu. Według naszego rozeznania w rezerwie powinno dziś być ok. 10 tys. łóżek, ale nie takich leżanek sprzed 20 lat, jakie wstawiono na Stadion Narodowy, tylko nowoczesnych łóżek szpitalnych”.
Szpitale – oprócz łóżek – proszą też pomoc w załatwieniu sprzętu, takiego jak: respiratory, kardiomonitory, pulsoksymetry oraz koncentratory tlenu. Owsiak odniósł się też do respiratorów zakupionych przez nasz rząd i przyznał, że sprawa tych nietrafionych zakupów nadaje się do wyjaśnienia przez prokuraturę.  „WOŚP i ja za taki sposób wydawania pieniędzy zostalibyśmy zdmuchnięci z powierzchni ziemi w minutę. I słusznie. Ale nie można dziś stwierdzić, że mamy w Polsce podwójne standardy – dla partii władzy i reszty. Bo władza dziś żadnych standardów nie ma” – ocenił. Również obecne działania rządu, zdaniem Owsiaka, są po prostu absurdalne – szczególnie te dot. zamykania z dnia na dzień kolejnych firm. Szef Orkiestry przychylnie odniósł się też do Strajku Kobiet i wyjaśnił, dlaczego napisał wcześniej na Facebooku list skierowany do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: „Pozwoliłem sobie napisać do prezesa Kaczyńskiego, bo trudno, by 38-milionowym narodem kreatywnych, przedsiębiorczych i odważnych ludzi rządził człowiek, który z nikim nie rozmawia, wygląda na zmęczonego i oderwanego od świata. Mówię więc do Jarosława Kaczyńskiego: odpocznij i daj prowadzić ten kraj komuś innemu”.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Z dyktatorami się nie rozmawia. Dyktatorom się podstawia taczki i ....wynocha za plot! Ten człowiek nie ma żadnych ludzkich odruchów. On chciał żeby policja lala kobiety! Nie marnujcie czasu. 
10 11 2020 Metody Macieja Wąsika. „Gazeta Wyborcza” ujawnia, jak służby zbierają haki na opozycję.
…..serwis podał, że „liderka protestu kobiet Marta Lempart i „jej ówczesna partnerka Katarzyna K.” starały się w przeszłości – bez powodzenia – o pracę w ABW”(....) W ciągu ponad 30 lat istnienia służb specjalnych III RP nie zdarzył się ani jeden wypadek wycieku tego rodzaju danych. – Teczka kandydata do służby w ABW jest objęta klauzulą niejawności i chroniona.(....) „wszczęcie procedur wyjaśniających wyciek odbywa się z automatu”, a sprawa powinna być przekazana do prokuratury....
Polska. Kraj w którym służbami rządzą ułaskawieni przestępcy, którzy zbierają haki na opozycję i przekazują je prorządowym mediom. Upadek państwa.....
Więcej na podstronie Aktualności

10 11 2020 „Don Stanislao” – Gądecki i Dziwisz zabierają głos w sprawie filmu.
Kardynał Stanisław Dziwisz, według autora reportażu: „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza”, Marcina Gutowskiego miał tuszować nadużycia seksualne księży na całym świecie......
Dziwisz napisał: „Jestem gotowy do pełnej współpracy z taką komisją”. Zależy mi na transparentnym wyjaśnieniu tych spraw. Nie chodzi o wybielanie lub ukrywanie ewentualnych zaniedbań, ale o rzetelne przedstawienie faktów”.......
Mec. Artur Nowak o reportażu "Don Stanislao" - Okazało się, że urzędy w Kościele można było kupować. To nie jest obraz wspólnoty opartej na pewnych wartościach i trosce, ale wręcz obraz Cosa Nostry....
Więcej na podstronie Aktualności

10 11 2020 Paraliż w ZUS. Nikt nie przewidział pracy zdalnej i Polacy będą czekać na zasiłki pół roku.
W ZUS nikt nie przewidział konieczności zdalnej pracy i dopiero teraz ogłoszono przetarg na służbowe laptopy. Na miejscu nie ma kto pracować. Większość działań ochronnych rządu ma być realizowana przez ZUS, m.in. zasiłki opiekuńcze dla rodziców, którzy muszą opiekować się dziećmi w domu. Z zasiłku można skorzystać pomiędzy 9 a 29 listopada, a wnioski składać – od poniedziałku. ZUS już pracuje ponadnormatywnie, obsługując tarcze antykryzysowe i wypłacając zasiłki chorobowe. W samym październiku wystawiono 2,6 mln zwolnień – czyli o 1/5 więcej niż w roku ubiegłym.
Koronawirus ZUS-u nie oszczędził. „W jednym z oddziałów na 900 osób aż 140 przebywa na chorobowym, w tym większość z powodu zakażenia koronawirusem”  – powiedział jeden z pracowników ZUS. Zdrowi też boją się o swoje zdrowie, dlatego woleliby nie przychodzić do pracy. A tymczasem ZUS jest zasypany wnioskami, które trzeba wprowadzać do systemu. Limit nadgodzin pracownicy wyczerpali już dawno. „Szefowie Zakładu nie pomyśleli wiosną, że może przyjść druga fala pandemii, i nikt nie zaopatrzył nas w laptopy. A to powoduje, że nie możemy pracować zdalnie. Dlatego śmiać mi się chciało, gdy Morawiecki ogłosił, że administracja państwowa przechodzi na pracę zdalną. Panie Morawiecki, niech mi pan więc powie, jak mam pracować zdanie, jak nie mam na czym?” – mówi pracownik z 30-letnim stażem. - Będzie za to 300 nowych wypasionych limuzyn , w tym jedna dla kogoś takiego jak pan Czarnek. Na to pieniądze będą zawsze.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych w tej chwili kupuje w trybie pilnym, czyli bezprzetargowym, 1200 laptopów. Ale te działania są mocno spóźnione – mówią pracownicy. I tłumaczą petentom, że na zasiłki przyjdzie im czekać pół roku, chociaż zgodnie z prawem świadczenie należy wypłacić do 30 dni od złożenia dokumentów. Do tej pory, w wypadku spóźnienia, ZUS musiał wypłacać ustawowe odsetki, ale teraz specustawa z 2 marca 2020 zwalnia ich od tej konieczności. „Tak naprawdę oznacza, że państwo polskie jest bezkarne” – komentuje specjalista od ubezpieczeń społecznych, dr Łukasz Wacławik z Wydziału Zarządzania krakowskiej AGH.
ZUS odmówił podania liczby osób zakażonych koronawirusem i liczby osób przebywających na zwolnieniu lekarskim. ZUS obok Sanepidu to druga instytucja, na którą zrzucono ciężar organizacyjny spraw administracyjnych, związanych z pandemią. Niestety, rząd, zajęty własną reorganizacją i kupnem limuzyn, o pracownikach tych instytucji zupełnie zapomniał.
Źródło: Wyborcza.pl
Skoro pracownik chce pracować zdalnie bo boi się zarazić, to powinien mieć własny laptop!?

10 11 2020 Błaszczak o niektórych dyrektorach szpitali. „Odmawiają współpracy z wojskiem z powodów politycznych”.
Marek Pietrzak, rzecznik WOT poinformował wczoraj, że wojsko rozpoczęło udzielanie pomocy administracjom szpitali. Pomoc ma polegać na obsłudze baz danych. Z takiej formy wspomagania skorzystało ponad 300 szpitali a 11 stwierdziło, że dadzą sobie radę bez zewnętrznego wsparcia.
W myśl obowiązujących przepisów szpitale są zobowiązane, nie rzadziej niż raz na trzy godziny, do raportowania na temat ilości wolnych i zajętych łóżek, „w tym łóżek przeznaczonych dla pacjentów zakażonych koronawirusem” – czytamy na tokfm.pl. O sprawie wypowiedział się za pośrednictwem TT szef MON Mariusz Błaszczak: „Większość szpitali korzysta już z pomocy wojska. Niestety z powodów politycznych niektóre odmawiają. Opamiętajcie się, tu chodzi o ludzkie życie, a nie o politykę! Żołnierze są przeszkoleni i mogą odciążyć personel medyczny, który będzie miał więcej czasu na opiekę nad pacjentami”, Rzecznik WOT przypomniał, że korzystanie z wojskowej pomocy nie jest obligatoryjne. Dyrektor szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie stwierdził, że samo posądzanie szpitali o ukrywanie łóżek jest obraźliwe: „Dziękuję bardzo za taką pomoc. Pamiętam, że był taki okres, kiedy byli inspektorzy z nadania Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego”.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Pan minister tylko politykuje, jakie przeszkolenie żołnierzy WOT ? Bierzecie ludzi z ulicy bardzo często bezrobotnych i chcecie z nich zrobić personel medyczny ? Aby wyszkolić personel medyczny trzeba lata a nie kurs 2 dniowy z instruktorem z łapanki za pieniądze .Wstyd

10 11 2020 Patkowski: konsumenci ZAOSZCZĘDZILI dzięki pandemii więcej pieniędzy.
Wiceminister finansów Patkowski zabrał głos ws. drugiej fali pandemii koronawirusa. Stwierdził, że pomoc będzie kierowana nie do konsumentów, ale do przedsiębiorstw. Dlaczego? W opinii polityka konsumenci… skorzystali na pandemii. Dzięki zamknięciu gospodarki, mogli bowiem zaoszczędzić na rekreacji i rozrywce. „W tym momencie konsument ma czasami większą kwotę do dyspozycji, jeśli nie stracił pracy” – ogłosił podczas spotkania Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.  Dlatego też pomoc dla konsumentów, jego zdaniem, nie powinna być kierowana: „W momencie kiedy utrzymamy miejsca pracy, nie ma potrzeby stosowania dalszych środków dla konsumentów, bo z ich punktu widzenia nic się nie zmienia”. Wiceminister wskazał też na moment, gdy państwo może zabrać się za pomoc: „Widzimy, że sytuacja konsumentów nie uległa pogorszeniu. Gdyby się to zmieniło i zauważymy, że dużo osób, które spłacają w tej chwili kredyty hipoteczne, nie są w stanie tych rat obsługiwać, to pewnie taka interwencja będzie potrzebna, ale na ten moment takiej potrzeby nie widać”.
„Bardziej patrzymy na wsparcie dla przedsiębiorców, ale są związane z tym warunki, na które się z nimi umawiamy, czyli otrzymujecie od nas wsparcie, ale nie zwalniacie pracowników” – uzupełnił przywołany pracownik Ministerstwa Finansów. Czy rzeczywiście zwykli „zjadacze chleba” nie ponieśli strat w trakcie pandemii?
Źródło: bussinesinsider.pl
Patkowski: Musieliśmy ponieść wysokie koszty pandemii, by nie ponosili ich Polacy. Piotruś Pan z Akademii Pana Keynesa podobno gdzieś nawet powiedział, że należy znieść konstytucyjny limit zadłużenia... Srogie piguły tam w ministerstwie biorą.
Z forum: Wiceminister Finansów Piotr Patkowski: Polacy mają w portfelach więcej pieniędzy, niż zazwyczaj, bo nie mają gdzie ich wydawać.... Geniusz!!!! Zamknijmy wszystko nie jedzmy nie pijmy wtedy będziemy mieć jeszcze więcej kasy.
Boże... daj mi siłę... Gówniarz. Niedobrze mi się robi gdy czytam takie egoistyczne wypowiedzi. To okropne, że takie persony mają w ogóle coś do powiedzenia. Może niech się zamieni ze mną, wtedy faktycznie nie będzie wydawał, bo nie będzie miał czego! Zadziwiająca logika przygłupa. Równie dobrze można twierdzić, że Polacy, dzięki stanowi wojennemu, wprowadzonemu przez Jaruzelskiego, zaoszczędzili na żywności, której w sklepach brakowało i na benzynie, bo dzięki kartkom nie mogli jej kupić w wystarczającej ilości. 
09 11 2020 Kaczyński chciał, by policja użyła siły przeciwko protestującym kobietom?
Na naradzie szefa policji z komendantami wojewódzkimi zapadła decyzja, że służby mundurowe będą działać  w sposób „wyważony i ostrożny”. A to się prezes wkurzył i oczywiście zażądał dymisji Jarosława Szymczyka,.......
„Słyszymy, że nowi szefowie mają rozprawić się na twardo z protestami. Zastanawiamy się, co robić. Pójście na L4 nie jest rozwiązaniem,.....
Kiedyś można się było schronić w kościele, a teraz? Teraz ksiądz wychodzi na protestujących z bronią.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 11 2020 Narodowcy nie oddadzą 11 listopada walkowerem. Zamiast marszu będzie Jazda Niepodległości.
Pandemia pandemią, ale Bąkiewicz nie wyobraża sobie, by odpuścić imprezkę 11 listopada. Wprawdzie ma bardzo pod górkę, bo prezydent Warszawy nie wyraził zgody na zorganizowanie Marszu Niepodległości, poparł go sąd I instancji oraz apelacyjny. Również premier tym razem stanął po stronie Trzaskowskiego. Ale nie z nim takie numery. Marsz się odbędzie, ale w nieco zmienionej formule. „11 listopada to symboliczna data odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak co roku zapraszamy wszystkich patriotów do Warszawy, aby wspólnie świętować tę wyjątkową rocznicę w Marszu Niepodległości. W tym roku, mając na uwadze bezpieczeństwo naszych uczestników, a przede wszystkim weteranów, którzy co roku nam towarzyszyli, zdecydowaliśmy się zmienić formułę naszego wydarzenia. 11 listopada zapraszamy wszystkich Polaków do tego, aby przyjechać do Warszawy na rondo Romana Dmowskiego samochodami i motocyklami”. To nawet dobry pomysł z tymi samochodami, bo nie tak dawno Bąkiewicz skarżył się, że kobiety chcą go bić, więc teraz, ukryty w autku, nie musi się obawiać agresji płci pięknej. Internauci, jak zwykle, niezwykle są podzieleni. Jedni już zapraszają „na spontaniczny spacer pod miejsca zamieszkania antypolskich totalnych targowiczan aby nie zapomnieli o święcie”, czy też przypominają, że przecież „oj tam…wystarczy przyjść „spontanicznie” tak jak strajk kobitek, którego jakoś nikt nie zakazywał”. Inni mają nadzieję, że „w tym roku tez będą race w tych ich samochodach….. dużo rac…” i pytają, czy „patrioci przyjadą produktami krajowymi?”.- Ciekawe, jakie marki będą przeważały. To nawet może być śmieszne... Marsz Niepodległości Volkswagen Audi Group... Tak więc, kto ma ochotę świętować z Bąkiewiczem i resztą patriotów myślących nieco inaczej, to „widzimy się jak co roku o godz. 14. Zachęcamy do oflagowania i przyozdobienia pojazdów barwami narodowymi”.
Czy mam im życzyć, by MOC silników była z nimi?
Źródło: interia.pl
Znaczy się jest niewielkie zainteresowanie marszem, nie wyobrażam sobie by zjechało się kilkanaście tysięcy samochodów !? A co z racami z samochodów będą odpalane!?
Marsz Niepodległości 2020. "Wyborcza" dotarła do zamkniętej korespondencji kiboli, którzy są wściekli na rząd i prezydenta Trzaskowskiego za utrudnienie organizacji corocznego pochodu 11 listopada. Do Warszawy przyjadą z przesłaniem: "Nie będzie bandycka władza pluła nam w twarz".

09 11 2020 Chaos przy Szpitalu Narodowym. „Spółka wydaje miliony bez ŻADNEGO trybu”.
Posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński dotarli do decyzji premiera Morawieckiego o rozpoczęciu organizowania Szpitala Narodowego na stadionie. Okazuje się, że prace przy nim mogły ruszyć jeszcze przed wydaniem decyzji. „Nie jest wykluczone, że prace na stadionie związane z organizacją szpitala rozpoczęły się przed wydaniem decyzji premiera. Mateusz Morawiecki podpisał ją 19 października. A o tym, że powstaje tam szpital, media informowały już 17 i 18 października. Na jakiej podstawie się to działo, skoro nie było decyzji?” – poinformował w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej” Szczerba. Dodatkowe problemy związane są z brakiem umowy pomiędzy KPRM a spółką, która nadzoruje Szpital Narodowy. Stwarza to duże zagrożenie finansowe. „Mimo że szpital jest otwarty, od kilku tygodni nie ma umowy między spółką a KPRM. To oznacza, że stadionowa spółka wydaje miliony bez żadnego trybu. Ale też bez jednoznacznej gwarancji, że zostaną one zwrócone z budżetu państwa. Przypomina to sytuację z wyborami kopertowymi i decyzję premiera, na podstawie której miała zostać podpisana umowa między rządem a Pocztą Polską. Ostatecznie umowa nie została podpisana, a operator pocztowy wydał dziesiątki milionów, które nie zostały zwrócone” – dodał przywołany już wcześniej parlamentarzysta. Szczerba uważa, że szpitale tymczasowe są potrzebne, ale nie mogą być tworzone z „pominięciem prawa”. Trudno się z tym nie zgodzić. „Przecież od marca mamy stan epidemii. Minister Szumowski już w połowie sierpnia mówił, że plan na jesień jest gotowy. Tymczasem organizacja szpitala na Stadionie Narodowym okazuje się działaniem spontanicznym, bez przygotowania, na łapu-capu, z decyzjami podejmowanymi z godziny na godzinę, do których dopiero po fakcie dostosowuje się dokumenty” – podsumował prowadzący sprawę poseł.
- Może Szumowskiemu chodziło o jego plany biznesowe, i jego kolegów? Co więcej, „nieoficjalnie, sanepid wydał negatywną opinię na temat przystosowania Szpitala Narodowego pod kątem bezpieczeństwa odpływu ścieków. „Na stadionie ścieki z części szpitalnej mają trafiać do wspólnych odpływów, co może zagrażać bezpieczeństwu sanitarnemu”. Czy cała sprawa skończy się więc kolejnym gigantycznym skandalem…?
Źródło: wyborcza.pl
„Tymczasowe szpitale...Morawieckiego” Wow!? Zarażeni sami przyjadą, położą się do łóżka, zrobią sobie badania, podłączą do respiratora, a w międzyczasie będą się opiekować przemęczonym personelem medycznym!? Zjadłem coś, że takie brednie wypisuję!?
Z forum: Szału dostaję od tego patosu w : szpital narodowy, lockdown narodowy, a może wystarczyłoby szpital tymczasowy na stadionie, lockdown całkowity. Wszystko co pisowskie to narodowe, patriotyczne, biało-czerwone! Teraz to flaga państwowa już kojarzy się z pisem.
21.10 TVP3 (nie żadna opozycja) na swojej stronie internetowej pod okazałym zdjęciem pustego budynku napisała: „W Warszawie zaczyna brakować łóżek dla chorych na COVID-19. Tymczasem nowy Szpital Południowy stoi pusty. Zdaniem wielu lecznica byłaby idealnym miejscem nie tylko dla pacjentów z koronawirusem. Problem w tym, że do tej pory inwestycja nie została odebrana.”Dlaczego nie odebrano w ekspresowym tempie tego budynku, tylko rząd organizuje prowizoryczny szpital na Stadionie Narodowym? Myślałem do tej pory, że powodem jest animozja pomiędzy PiSim rządem a Trzaskowskim, wskutek której rząd nie chce pomóc w dokończeniu samorządowej inwestycji, ale teraz zmieniłem zdanie. Chodziło o stworzenie chaosu, w którym łatwo wydoić skarb państwa albo jego spółkę z grubszej kasy. 
08 11 2020 „Wyłącznie od mądrości kierownictwa PiS-u zależy, czy na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie jeszcze większość”.
Nieoficjalne źródła mówią, że grupa ta może liczyć od 30 do 40 posłów. Z obawy przed brakiem większości w Sejmie zdecydowano przełożyć posiedzenie na dwa tygodnie.....
Matki, żony i kochanki dostaną ciepłe posadki w państwowych spółkach i po buncie......
Więcej na podstronie Aktualności

08 11 2020 Czy Polacy mają szansę na godną emeryturę z oszczędności gromadzonych w OFE?
….wpływ na topnienie pieniędzy w OFE ma polityka partii rządzącej i ich ingerencja w spółki skarbu państwa. Jak wiadomo pieniądze zgromadzone w OFE są lokowane w spółki, a te kontroluje obecna władza obsadzając m. in. wszystkie znaczące i bardzo dobrze wynagradzane stanowiska ludźmi PiS-u.....
Od dłuższego czasu politycy PiS mówią głośno o likwidacji OFE. Premier zapowiedział, że oszczędności zgromadzone na kontach zostaną zwrócone Polakom za kilkadziesiąt lat, ale już teraz obywatele musieliby zapłacić 15% podatku....
Więcej na podstronie Aktualności

08 11 2020 Młodzian Patkowski zna sposób na kryzys. To przebranżowienie.
29-letni wiceminister finansów Piotr Patkowski gościł na antenie stacji TVP Info. Wypowiedział się w niej na temat walki z wywołanym przez pandemię kryzysem. „Są branże, które szczególnie odczują skutki koronawirusa. To im dedykujemy działania zaproponowane przez premiera. Wśród rozwiązań jest też możliwość przebranżowienia. Chodzi o to, żeby nowa forma działalności gospodarczej, którą podejmą, dawała możliwość rozwoju i zarabiania” – powiedział. Opinia przedstawiona przez młodego polityka została skrytykowana przez internautów, którzy często porównywali ją do wpadki Bronisława Komorowskiego. Były prezydent kilka lat temu radził „wziąć kredyt, zmienić pracę”. Wiele osób zwróciło też uwagę na absurd zawarty w „dobrej radzie” wiceministra. „Na przykład basen przerobimy na salon fryzjerski, IKEA przebranżowi się na księgarnię, restauracja na przychodnię weterynaryjną. A jezioro damy tutaj…” – napisał na Twitterze dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Najostrzej do wpadki Patkowskiego odniósł się jednak polityk (i wiceprezes partii) Porozumienie Jarosława Gowina – Robert Anacki. Prawicowy działacz napisał, „Zamilknij młody człowieku! Nabierz pokory do pracowników, przedsiębiorców, a o rynku zacznij się wypowiadać, jak pobrudzisz sobie ręce uczciwą pracą, zbierz doświadczenia i wróć pracować dla Polski, o ile Polska jest bliska Twojemu sercu!”. Patkowski, już wcześniej, szokował swoimi absurdalnymi teoriami na temat ekonomii.
Jeszcze w ub.r. twierdził, że marzeniem większości Polaków jest… zarabianie zaledwie 4 tys. zł brutto. Sam wiceminister zarobił w 2019 r. niemal 220 tys. zł.
Źródła: wp.pl, wprost.pl, onet.pl
Patkowski sprawuje funkcję wiceministra gospodarki od kwietnia br. Polityk raczej nie cieszy się popularnością i żartobliwie nazywany jest przez internautów „Harrym Potterem”, którego zresztą rzeczywiście przypomina.
Patkowski: Musieliśmy ponieść wysokie koszty pandemii, by nie ponosili ich Polacy.
Piotruś Pan z Akademii Pana Keynesa podobno gdzieś nawet powiedział, że należy znieść konstytucyjny limit zadłużenia... Srogie piguły tam w ministerstwie biorą.
Z forum: "Znany ze swojego wielkiego doświadczenia i starczej wręcz mądrości wiceminister finansów Piotr Patkowski powiedział, że przedsiębiorcy, którym zakazano działalności, mogą się przebranżowić. Widać tu nawiązanie do światłej myśli Bronisława Komorowskiego"

08 11 2020 Narodowcy oburzeni, że „lewactwo zarzuca im nieuctwo”.
Planowany przez narodowców tegoroczny Marsz Niepodległości miał się odbyć pod sztandarami z wizerunkiem autorki „Roty” Marii Konopnickiej i hasłem „Nasza cywilizacja, nasze zasady.” Dumni z siebie organizatorzy Marszu Niepodległości umieścili na profilu społecznościowym wizerunek Konopnickiej i tegoroczny plakat Marszu przedstawiający rycerza godzącego mieczem w tęczowo-czerwoną gwiazdę. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Maria Konopnicka była osobą biseksualną, mocno zaangażowaną w działania na rzecz równouprawnienia kobiet.  Internauci bardzo szybko wytknęli narodowcom sporą niespójność. „Chłopaki, strasznie się cieszę, że promujecie swój marsz osobą i słowami Marii Konopnickiej, która ponad 20 lat żyła w związku z Marią Dulębianką. Mogło o tym nie być w waszych szkołach, w mojej było” – napisała internautka Alina, podsyłając dodatkowo grafikę Marii Konopnickiej w tęczowych kolorach. Reakcja narodowców na wpisy internautów była natychmiastowa. Nie tylko wyrzucili Konopnicką z Facebooka ale także oświadczyli, że „wybiją tęczowe szambo” i stwierdzili, że „jeszcze nikt nie przedstawił rzetelnych dowodów, na potwierdzenie tego, że Maria Konopnicka była lesbijką.” A nawet jeśli „stara”, 44-letnia Konopnicka mieszkała z inną „staruszką”, to tylko dlatego, żeby nie być samotną w podeszłym wieku. A tak w ogóle to „weganin Hitler był gejem„, a „lewactwo zarzuca im (narodowcom – przyp. red.) nieuctwo.” Cóż… nie nam oceniać poziom wiedzy czy niewiedzy organizatorów Marszu Niepodległości, ale przeciętnemu obywatelowi trudno się połapać w tej narracji.
Źródło: warszawa.wyborcza.pl
Nie ma zgody na Marsz Niepodległości, w razie manifestacji policja będzie działać adekwatnie, już to widzę jak policjanci przewracają , kiboli i zadymiarzy z ONR-u, ba brutalnie ich pacyfikują!? Zobaczymy kto będzie wiał!?
Nie wydaje mi się aby organizatorzy MN podporządkowali się decyzji prezydenta Trzaskowskiego, sądu, przecież mają już zezwolenie od samego prezesa.!? Pójdą i kto im podskoczy!
06 11 2020 Trzeba wziąć na klatę Rzeczywistość, by spróbować zobaczyć Przyszłość.
Z którejkolwiek by strony nie spojrzeć, jesteśmy w szambie i choćbyśmy nie wiem jak poddawali się mechanizmowi wyparcia, wiadomo już jedno. NIE WRÓCIMY DO CZASÓW SPRZED PIS I PANDEMII! Nie odbudujemy tamtej Polski, bo jej już po prostu nie ma i nie będzie.....
Rok 2010 i katastrofa smoleńska, która co niektórym spadła jak dar z nieba. Pojawiła się szansa, by zagospodarować niezadowoloną z dotychczasowych dokonań władzy, część polskiego społeczeństwa. Zasiać to ziarenko zdrady narodowej,.....
Teraz mamy rok 2020 i jesteśmy w szambie. Mamy prezesa, żądnych władzy katotalibów, chaos, postępujące szaleństwo bezprawia. Mamy nieudolną władzę. Coraz bardziej tracimy poczucie bezpieczeństwa i podajemy się strachowi,.....
Trzeba będzie zbudować Polskę od podstaw, z taką konstytucją i prawem, które nie pozostawi żadnych furtek na jego omijanie przez kolejnych miłośników autorytaryzmu i państwa wyznaniowego. Z taką władzą, która ma przygotowany dobry program, sensowny plan.....
Rewolucja ustrojowa w 1989 r , co nam dała? Co nam przyniosła? Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp.....
Więcej na podstronie Polityka
07 11 2020 Dodatkowe 1000 zł dla policjantów. Władza chce „kupić” funkcjonariuszy?
„(…) do końca roku wraz z podstawowym wynagrodzeniem policjanci z oddziałów prewencji dostaną też dodatkowy tysiąc złotych,....
Czy dodatkowe 1000 zł poprawi nastroje policjantów i sprawi, że ci będą gorliwie wykonywać polecenia? Tego dowiemy się w najbliższych miesiącach....
Więcej na podstronie Aktualności

07 11 2020 Szefernaker: godziny policyjnej ani zamknięcia granic nie będzie.
Na przełomie listopada i grudnia w każdym województwie powinien być już gotowy szpital tymczasowy.....
„Tymczasowe szpitale...” Wow!? Zarażeni sami przyjadą, położą się do łóżka, zrobią sobie badania, podłączą do respiratora, a w międzyczasie będą się opiekować przemęczonym personelem medycznym!? Zjadłem coś, że takie brednie wypisuję!?
Więcej na podstronie Aktualności

07 11 2020 Można nazywać PiS „zorganizowaną grupą przestępczą”? Ważny wyrok sądu.
Profesor Wojciech Sadurski w listopadzie 2018 r. nazwał PiS mianem „zorganizowanej grupy przestępczej” – słowa te padły we wpisie naukowca na Twitterze, który był poświęcony warszawskiemu Marszowi Niepodległości. „Żaden przyzwoity człowiek nie powinien iść w paradzie obrońców białej rasy, którzy na chwilę schowali swe falangi i swastyki, w zmowie ze zorganizowaną grupą przestępczą PiS” – napisał znany z prodemokratycznych poglądów profesor. PiS, w odpowiedzi na opinię prof. Sadurskiego, pozwało go za to do sądu za naruszenie dóbr osobistych. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił jednak pozew. Teraz do decyzji SO przychylił się też Sąd Apelacyjny w tym mieście. „Sąd apelacyjny w pełni podzielił ustalenia sądu okręgowego, który bardzo szeroko uzasadnił swój wyrok w czerwcu tego roku, powołując się na orzecznictwo sądów krajowych i bardzo bogate orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczące swobody wypowiedzi, czyli art. 10 konwencji. Dzisiaj sąd apelacyjny to powtórzył i wskazał na kilka okoliczności związanych szczególnie z tą sprawą” – profesor przekazał w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej”. Decyzja Sądu Apelacyjnego ws. prof. Sadurskiego jest prawomocna.
Źródło: wp.pl
Z forum: Jak już mówiłam rano: Po pierwsze, nie mógł Pan ugodzić dobrego imienia PiS, bo nie da się ugodzić czegoś, czego nie ma. Po drugie, przecież to oczywiste, że PiS to zorganizowana grupa przestępcza. Brawo, Wolne Sądy!

07 11 2020 Nauczyciele donoszą na siebie samych.
O dziwo, nauczyciele zrozumieli słowa ministra Przemysława Czarnka dokładnie tak samo, jak prezydent Trzaskowski i zdecydowali się pomóc Ministerstwu Edukacji… pisząc donosy sami na siebie. „Postanowiłam panu ministrowi ułatwić pracę, żeby nie musiał mnie szukać i napisałam donos, informując go, że uczestniczyłam razem z moją córką w pokojowej manifestacji” – mówi Renata Skorczyńska- Szostak, nauczycielka filozofii w liceum w Krakowie. Nauczyciele swojego udziału w protestach wcale się nie wstydzą ani nie zamierzają go ukrywać. Renata Skorczyńska- Szostak przyszła na manifestację na prośbę młodszej córki. Przyniosła transparent: „Jestem tu dla moich córek!”. Prawo do aborcji nie jest prawem, z którego od razu wszyscy muszą skorzystać. Ale mamy prawo do wolności wyboru – tłumaczy. Podobnym donosem na samego siebie zareagował nauczyciel z Gliwic. Nauczycielowi historii z Gdyni pomorskie kuratorium oświaty zagroziło komisją dyscyplinarną. „To jak „Proces” Kafki. Do szkoły przyszedł tylko mail. Co to znaczy? Mail w takiej sprawie? Gdzie mnie się oskarża o narażanie życia i zdrowia moich wychowanków?…(Uczniowie – przyp. red.) to są moi ludzie. Ja za nich odpowiadam i w życiu bym ich nie naraził na cokolwiek” – tłumaczy. Niestety, informacji o wszczęciu represji jest sporo. „Były sytuacje zadawania karnych prac, wstawiania ocen niedostatecznych za nieobecność na lekcji” – mówią Hania i Ola, koordynatorki akcji „Szkoła to dziewczyna„. „Wolność, demokracja, swoboda krytycznego myślenia, to wszystko nam się po prostu należy. To jest nasze niezbywalne prawo i żaden Czarnek nie stanie na jego przeszkodzie” – zapewnia pedagog i były wiceminister edukacji narodowej Włodzimierz Paszyński.
Źródło koduj 24.pl
Czarnek to watażka, który jak otrzyma odrobinę władzy to będzie "palił i mordował", by ją utrwalić!?
To dzieciak któremu Kaczyński dał do zabawy zapałki i brzytwę, nie zdając sobie sprawy jak to może się skończyć!?
Z forum: „Chcę zapewnić, że mam tysiące maili od środowiska akademickiego z wielkim uznaniem i poparciem” – podsumował Czarnka
Aaaa, to to są te tysiące maili z poparciem i uznaniem środowiska?! No to się wyjaśniło...

07 11 2020 Firma Marcina Szumowskiego idzie jak burza. Kontrakt na prawie półtora miliarda zł dla OncoArendi.
OncoArendi podpisuje z Galapagos NV umowę na 320 mln euro, czyli ok. 1 mld 443 mln zł. Współpraca ma zacząć się od ok. 113 mln zł, które ma otrzymać spółka brata byłego ministra zdrowia. Jesteśmy megadumni z tego kontraktu. Na polskim rynku biotechnologicznym nie było nigdy takiej umowy. A czy w historii Polski? Możliwe, że nigdy nasz kraj nie sprzedał tak drogo swojej technologii, ale pewności tu nie mamy - mówi w rozmowie z money.pl Sławomir Broniarek, członek zarządu OncoArendi. Co zostało sprzedane za tak zawrotną sumę? Technologia inhibitorów chitynaz. Nowy lek z jej zastosowaniem ma pomóc w walce z włóknieniem płuc czy astmą. Firma Galapagos NV, podpisując umowę, kupuje całą technologię leku i licencję na jego sprzedaż. Rafał Kamiński, również z zarządu spółki, wyjaśnia, że Polakom udało się uzyskać cenę za opracowanie cząsteczki blokujących rozwój włóknienia płuc. Obecnie choroba ta zabija w ciągu kilku lat.
O spółce Marcina Szumowskiego było już głośno, ale głównie za sprawą brata ministra Łukasza Szumowskiego. Pojawiły się zarzuty, że OncoArendi dostawała dotacje od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju dzięki politycznym koneksjom rodzinnym.
Źródło o2.pl
Zacytuję: Rączka gotuje, Rączka gotuje lewa wymiesza, prawa robi test. Rączka gotuje, Raczka gotuje tak przyprawi, że ze smakiem zjesz. 
06 11 2020 „Bój to będzie ostatni”, czyli Ziobro i PiS kontynuują walkę o przejęcie NSA.
A co tam pandemia. Co tam padająca gospodarka. Co tam nastroje społeczne… Zjednoczona Prawica nie zapomina, że walczy o utrwalenie swojej władzy i konsekwentnie utrwala....
Jeszcze nie tak dawno, sędzią w NSA mogli zostać najbardziej utalentowani i doświadczeni sędziowie. Ludzie będąc świetnymi praktykami i wręcz autorytetami w dziedzinie prawa.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2020 Trzaskowski nie pozwala na organizację Marszu Niepodległości.
Swoją decyzję przekazał za pomocą wpisu na Twitterze: „W związku z negatywną opinią sanepidu, nie wyrażam zgody na organizację 11 listopada zgłoszonego Marszu Niepodległości”......
Ciekawie czy faszyści ulubione diabełki Kaczyńskiego, posłuchają i zrezygnują z legalnych rozrób w czasie marszu 11 listopada!? Mają już zezwolenie od samego prezesa,....
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2020 Niech nam UE spada ze swoimi respiratorami. Sami damy sobie radę i tyle w temacie
Już w kwietniu Unia Europejska podpisała umowę z sześcioma firmami na zakup 110 tysięcy respiratorów. Wystarczyło tylko złożyć zamówienie....
Respiratory do bani, a Szumowski sobie cały miesiąc wokół Karaibów na luksusowym jachcie pływał!? Zrobił to go było stać!?
Wkrótce Morawiecki ogłosi kwarantannę narodową, a po niej ogłosi Narodowe Bankructwo, oczywiście im. Lecha Kaczyńskiego, żeby było fest patriotycznie.......
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2020 Tusk uważa, że Kaczyński zasłużył na „klapsa”, bo zachowuje się jak BACHOR.
Donald Tusk gościł dziś w programie „Jeden na jeden” w TVN 24 – były premier wypowiedział się w nim na temat rządów Zjednoczonej Prawicy w naszym kraju. Polityk stwierdził, że oficjele PiS po prostu udają, że rządzą. „PiS już nie rządzi, PiS abdykowało. (…) Dopóki Morawiecki jest premierem, Duda udaje, że jest prezydentem, tak długo nie jesteśmy w stanie odbudować realnej struktury zarządzania w czasie kryzysu” – celnie skomentował szef chadeckiej EPL. „Fakt, że dzisiaj PiS de facto nie rządzi, chociaż sprawuje władzę polityczną, kosztuje nas wiele. Oczywiście nie są odpowiedzialni za pandemię i za wirusa, ale są odpowiedzialni za to, że nie przygotowali przez te późnowiosenne i letnie miesiące właściwie niczego do drugiej fali pandemii (…)” – dodał. Równie ostro Tusk wypowiedział się na temat Jarosława Kaczyńskiego, którego porównywał do niesfornego dziecka oraz ciągle urzędującego Donalda Trumpa. „Gdybym nie był zdecydowanym przeciwnikiem kar cielesnych, to właściwie trzeba by było mu dać klapsa, bo zachowuje się jak nieznośny bachor” – powiedział o nim. „To charakterystyczne dla rządów tej radykalnej prawicy. Ich cechą wspólną jest to, że zachowują się jak najbardziej rozkapryszone bachory w piaskownicy: nie dbając o całość, zaangażowani są w bezsensowne, drobne konflikty i okładają się łopatkami bez umiaru. Konflikt, nieuzasadniona agresja, to ich żywioł” – uzupełnił. W opinii Tuska, ponadto, obecna władza opiera swoje rządy na kłamstwach. Społeczeństwo jednak dostrzega już liczne przykłady kłamstw rządu i właśnie dlatego PiS przeżywa obecnie „kryzys zaufania” – uważa gość TVN 24.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Klapsa?.. a nie baty przy pręgierzu, tak w ramach polityki historycznej ?
Po tym wywiadzie Tuska, do ochrony Kaczyńskiego przydzielono dodatkowo batalion komandosów !

06 11 2020 Czarnek oskarża naukowców o „marksistowskie kłamstwa” i mówi o Matce Bożej.
Ponad 300 przedstawicieli środowiska naukowego i akademickiego napisało apel ws. Przemysława Czarnka – domagają się zdymisjonowania tego polityka.
„Niestety, pełniący obecnie funkcję Ministra Edukacji i Nauki dr hab. Przemysław Czarnek w swym dotychczasowym życiorysie zawodowym i publicznym wielokrotnie udowodnił, że nie tylko nie jest gotowy i nie ma kompetencji do kierowania polską edukacją i nauką, lecz co gorsze, że tego stanowiska jest niegodny” – napisali. „W wypowiedziach dr. hab. Czarnka widoczne są rażący brak poszanowania ludzi o innych poglądach, ukrainofobia, antysemityzm, dehumanizacja osób nieheteronormatywnych, mizoginizm oraz pochwalanie kar cielesnych wobec dzieci. Obraz ten dodatkowo pogarsza niezrozumienie używanych pojęć (jak choćby „ideologia”), rażące braki w wiedzy oraz znikomy dorobek naukowy dr. hab. Przemysława Czarnka” – dodali w apelu naukowcy. Przemysław Czarnek, w swoim stylu, odpowiedział już na apel. „Marksistowskie kłamstwa, nigdy nikogo nie dehumanizowałem, uwielbiam Ukrainę i Ukraińców, oczywiście nie banderowców, to zupełnie jasne, ale nie mieszajmy tutaj pojęć. Nie jestem żadnym mizoginem, do niedawna nawet nie wiedziałem, co to znaczy” – powiedział w rozmowie z jedną z chrześcijańskich rozgłośni. „Są dwie osoby, do których odczuwam bojaźń i o których respekt zabiegam szczególnie. Obie są kobietami, Matka Boża i moja żona. Jak mogę być mizoginem – nie wiem. Przestańcie państwo kłamać. Chcę zapewnić, że mam tysiące maili od środowiska akademickiego z wielkim uznaniem i poparciem” – podsumował. - Nie... on to naprawdę powiedział? Ręce opadają. Jak można nie mieć elementarnego poczucia wstydu, że jest się totalnym ignorantem... - Jezu, a ja myślałem, że to fake krąży po TT.  Czy Przemysław Czarnek powinien w ogóle zostać ministrem edukacji…?
Źródło: gazeta.pl
Czarnek to watażka, który jak otrzyma odrobinę władzy to będzie palił i mordował, by ją utrwalić!?
To dzieciak któremu Kaczyński dał do zabawy zapałki i brzytwę, niezdając sobie sprawy jak to może się skończyć!?
Z forum: Nie tylko mizogin, także niedouk.

06 11 2020 MILIONY złotych na remonty prezydenckich rezydencji w dobie pandemii.
Kancelaria Prezydenta w przyszłym roku chce wydać na swoją działalność aż 205,4 mln zł (o 6 mln więcej niż w roku bieżącym). Dlaczego aż tyle? Wszystko przez pomysł wyremontowania budynków wykorzystywanych przez prezydenta państwa. Proces remontu przejść mają m.in. ośrodki w Wiśle, Promniku i na Mierzei Helskiej. Dodatkowe prace odbędą się w Belwederze oraz Pałacu Prezydenckim. Wydatki na remonty mają wynieść w 2021 r. o 4,8 mln zł więcej niż w bieżącym. Obecnie kwota ta wynosi blisko 3 mln zł (dokładnie 2,982 mln zł – przyp. red.). Przedstawione przez „Rzeczpospolitą” materiały pokazują, że wydatki na takie cele rosną w Kancelarii Prezydenta od lat. Duża część kwoty ma zostać przeznaczona na renowację obiektów zabytkowych. Niemniej jednak duże pieniądze wydane zostaną również na obiekty niezabytkowe – na inwestycje budowlane przeznaczono bowiem 4,2 mln zł.
Kancelaria Prezydenta więcej zapłaci też w związku z działalnością tzw. Pracowniczych Planów Kapitałowych (497 tys. zł) i dość sporo zapłaci z tytułu „trzynastek” (346 tys. zł – to związane jest z podwyżkami płac w tym roku). Teraz budżet Kancelarii Prezydenta musi zostać przyjęty przez Sejm RP. Wcześniej projekt został zaopiniowany pozytywnie przez Komisję Regulaminową w Sejmie.
Źródło: rp.pl
Rok w rok remont. Wow!? To aż tak ostro balują!?
Z forum: W kraju, w którym nie ma pieniędzy na osprzęt do respiratorów, a chorzy umierają w karetkach bo nie ma miejsc w szpitalach, Kancelaria Prezydenta planuje wielkie remonty prezydenckich rezydencji: „Na remontach i podróżach zwiększone wydatki się nie kończą”
Poszaleli... Becia zapowiadała: "Pokora, praca, umiar". Czy PiS rozumie sens tych wyrazów?
Mam wrażenie że my żyjemy w dwóch różnych PL. Oni jakby się nic nie działo a my żeby dotrwać, przetrwać, nie zachorować, nie umrzeć i mieć co do garnka włożyć. Bez opieki medycznej bo oni i ich rodziny mają pierwszeństwo. Onkologia nieważna udary zawały zniknęły.
Remonty, Samochody, Nagrody.. W środku pandemii.. do tego zamykanie pomału wszystkiego skąd są podatki.. niech mi ktoś to wytłumaczy bo głupi jestem.

06 11 2020 Tak się już dłużej pracować nie da. Rezydenci ostrzegają.
Rezydenci mają już dosyć i choć tego nie chcą, coraz częściej myślą o kolejnym proteście. Marta Pietrzykowska z Porozumienia Rezydentów, nie ukrywa, że to dla nich trudna decyzja. „W tym momencie nie odchodzimy od łóżek pacjentów, cały czas pomagamy, cały czas ich ratujemy, ale nie wykluczamy możliwości, że może dojść do strajku, bo sytuacja jest bardzo napięta”. Jednocześnie obiecuje, że jeśli Porozumienie zdecyduje się na akcję protestacyjną, to rezydenci nie pozostawią pacjentów w stanie zagrożenia życia, samych sobie. Podkreśla też, że „my robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby pomóc pacjentom, ale ostatnie działania rządzących bardzo skutecznie nam to utrudniają, to jest ten problem”. Jaka będzie decyzja, to zależy od reakcji władz, bo nie do przyjęcia jest fakt, iż „obecna strategia, którą prowadzi Ministerstwo Zdrowia, nie jest wystarczająca, by pacjentom zapewnić pomoc. Część pacjentów, tak czy tak, pomocy nie otrzyma – nie z tego względu, że nie chcemy tego zrobić, tylko nie jesteśmy w stanie”.
Rząd zamiast pomóc, swoimi kolejnymi posunięciami, bardzo utrudnia pracę medyków, system jest już całkowicie niewydolny, a do tego bardzo brakuje sprzętu. Fakt, to jest problem znany od lat, jednak teraz, w czasie pandemii, te niedobory znacznie utrudniają opiekę nad pacjentami. Oczywiście znajdzie się wielu, którzy teraz rzucą się na rezydentów, krytykując ich i piętnując, no bo jak to, strajk, gdy koronawirus szaleje? Internauci nie ukrywają, że „każda okazja jest dobra by wyłudzić kasę…….kolejna grupa wyczula ze frajerski rząd można wydoić z kasy ……ta komuna dla bogatych puści nasz kraj w skarpetkach”, czy też „No tak banda taka jak wy rezydenci, trzeba wykorzystać sytuację na zbity pysk wyrzuciłbym was a wpierw w kamasze i za miskę zupy zapiera…..”.
No tak… rezydentom, tak jak i nauczycielom protestować nie wolno. Mają się najeść swoją misją i tyle.
Źródło: interia.pl
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego. Nie udało mu się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego, gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekał cierpliwie długie lata i dziś jest bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej? Blisko trzy dekady cynicznego i celowego szczucia nas na siebie nawzajem doprowadziły Polskę do stanu zimnej wojny domowej. Dziś byle iskra wystarczy, by stan ten przekształcił się w wojnę gorącą.
04 11 2020 Boni nas obroni... a Szumi nie rozumi.
Do dobrego tonu wśród protestujących należy niewiedza. Nie wiedzą  oni, kim jest Lempart, jakie są jej postulaty i po co?.......
Mieliśmy Nowoczesną, mieliśmy Wiosnę, mieliśmy Palikota. Ileż to razy? Powstaje nowy ruch, polityka bez polityków kufnia, gromadzi aktywistów, potem dochodzą stare pryki, które "moderują" głos oddolny.....
Mamy obecnie schyłek, i tak w najgorszym razie apogeum byłoby 11 listopada, kiedy to Lempart z swoimi gimbonaziolkami musiałaby stanąć na przeciw Marszu Niepodległości. Nie jest ona w stanie tego uczynić więc tak czy siak do tego czasu musi imprezę wyciszyć.....
Boni on was nie obroni, tylko Kaczyńskiemu się pokłoni, to były agentem SB.
Może Kaczyński nie ma ochoty już cierpieć, nie chce dłużej żyć, i pragnie Polskę w krwi utopić!? 
 Więcej na podstronie Polityka
05 11 2020 Rozłam w PiS? Wewnętrzna opozycja chce założyć własne koło.
Około sześcioosobowa grupa posłów, z Janem K. Ardanowskim, chce odejść z partii. Wcześniej zostali oni zawieszeni w prawach członków klubu PiS....
Więcej na podstronie Aktualności

05 11 2020 Duda: Niemcy mogą liczyć na pomoc Polski w walce z COVID-19.
Prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier napisał do prezydenta Andrzeja Dudy list, w którym zaproponował naszemu państwu pomoc w walce z pandemią koronawirusa.....
Ale go pogięło, wyrwa budżetowa jakiej świat jeszcze nie widział, a on odmawia pomocy w sytuacji kiedy w szpitalach wszystkiego brakuje....
Więcej na podstronie Aktualności

05 11 2020 Gowin i Ziobro przeciwko zamknięciu gospodarki. Kolejne kłótnie w koalicji.
„Lockdown zadłuży Polskę na pokolenia, a i tak nie uratuje służby zdrowia” – mówił rzekomo wicepremier i zarazem przywódca Porozumienia.....
Czy Morawiecki zdaje sobie sprawę, że na koniec roku deficyt przekroczy 260 mld złotych!?....
Więcej na podstronie Aktualności
05 11 2020 Lichocka poirytowana groźbami Godek.
Uderz w stół a nożyce się odezwą –  mówi stare przysłowie. Joanna Lichocka zareagowała na słowa Kai Godek, która wczoraj wezwała premiera Mateusza Morawieckiego do zaprzestania łamania prawa. Przypomnijmy, że sprawa dotyczy niepublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. Działaczka Fundacji Życie i Rodzina zagroziła złożeniem stosownego zawiadomienia do prokuratury – czytamy na: natemat.pl. Oburzona takim postępowanie aktywistki Lichocka opublikowała na TT następujący wpis: „Nie wiem jak Państwo to oceniają (pewnie inaczej), ale dla mnie ta Pani nie kieruje się dobrymi intencjami. Jak tak można?” W rozmowie z dziennikarzem RMF FM Godek nie kryła swego rozczarowania biernością polityków, którzy jeszcze bardzo niedawno temu wspierali jej działania. Ci politycy wywodzą się z PiS i Kofederacji. Mamy wrażenie, że to nie koniec medialnych potyczek obu pań..
Źródło: natemat.pl
Wow!? Godek na palu obok Zalewskiej pięknie by się prezentowała!? Już ją niosą.... Mendelssohna stukają kopyta....
Z forum: Ojej... Kisiel dostarczyć?
Wpuścić obie do klatki a’la MMA , oj byłoby na co popatrzyć.
Dla Polski byłoby najlepiej, gdyby te dwa kobietony wzięły się za kudły. 
05 11 2020 „Nie należy traktować funkcjonariuszy policji jako prywatnej ochrony posesji Jarosława Kaczyńskiego”. 
Na ogrodzeniu domu Jarosława Kaczyńskiego przy ul. Mickiewicza aktywiści Lotnej Brygady Opozycji powiesili wieszaki, pampersy i kartki z literami, które ułożyły się w niecenzuralny napis: „Wypier…”. Była to jedna z akcji towarzyszących Strajkowi Kobiet. Policjanci, którzy w tym czasie pilnowali (i nie upilnowali) posesji prezesa PiS, za niedopełnienie obowiązków i niepowstrzymanie protestujących zostali zawieszeni w obowiązkach na miesiąc. Otrzymają jedynie połowę wynagrodzenia. To zastępca komendanta Komisariatu Policji Warszawa-Żoliborz nadkom. Robert Jurkowski oraz pięciu policjantów z wydziału prewencji. W sprawę policjantów postanowił zaangażować się Michał Szczerba, warszawski poseł Koalicji Obywatelskiej. Domaga się wyjaśnień od komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka i podkreśla, że protest na Żoliborzu “stanowił formę wyrażania wolności słowa gwarantowanej w Konstytucji RP”. – To bezprawne represje oraz unik przed gniewem politycznych zwierzchników – przekonuje poseł Szczerba. Jest przekonany, że prowadzone postępowanie jest “działaniem represyjno- odwetowym o charakterze politycznym”. Jak zaznacza, niedopuszczalne jest pozbawienie policjantów części wynagrodzenia, wspomniani policjanci „nie popełnili bowiem przestępstwa”. Poseł Szczerba w piśmie do szefa polskiej policji zauważa, że kierowana przez niego formacja ma służyć społeczeństwu i „nie należy traktować funkcjonariuszy policji jako prywatnej ochrony posesji Jarosława Kaczyńskiego”.  Dla posła KO oczywistym jest, że – jak stwierdza w rozmowie z „Gazeta Wyborczą” – zawieszenie i czasowe obniżenie uposażenia ma wywołać tzw. efekt mrożący u pozostałych funkcjonariuszy.
Źródło: wyborcza.pl
A dlaczego nie zawieszono Kaczyńskiego, bo to z jego winy powieszono wieszaki!? A było wpuścić tych co wieszali, i byście dalej pracowali, ba zostalibyście bohaterami narodowymi!?
Z forum: Trzeba tak rządzić, żeby można spokojnie pójść ulicami Warszawy i ludziom w oczy spojrzeć ! 
05 11 2020 Respiratory sprowadzone przez rząd bezużyteczne? Nowe doniesienia ze szpitali.
Część respiratorów z Agencji Rezerw Materiałowych nie jest używana. Dziennikarze RMF FM ustalili, że urządzenia są bardzo słabiej jakości, nadają się do ratowania jednego pacjenta (mają tylko jeden przewód oddechowo- wydechowy). I to pomimo tego, że producent zapewnia, iż są one przedmiotami wielorazowego użytku. Głos w tej sprawie, dla RMF FM, zabrał już pełnomocnik wojewody małopolskiego. „Nasz szef od zaopatrzenia aplikuje do Agencji Rezerw Materiałowych, żeby agencja zakupiła więcej tych rur i żeby dostarczyć to szpitalom. Te układy powinny być zmieniane u kolejnych pacjentów. Nie są wadliwe, ale nie są w standardzie, w jakim być powinny. To jest pewna filozofia realizacji wentylacji z oddechem zwrotnym na zewnątrz, który nie jest oczyszczany” – przekazał dr Wojciech Serednicki. W związku z tym, wydychane powietrze, nie jest oczyszczane z koronawirusa. Dlatego też wiele szpitali w Małopolsce po prostu nie używa tych respiratorów. Zakup dodatkowych przewodów do respiratorów, by były one zdatne do użytku, to aż 600 zł. Wówczas, po zamontowaniu takiego sprzętu, mogłyby one być wykorzystywane w normalny, wielorazowy, sposób i dobrze służyć pacjentom. Przedstawiciel jednego ze szpitali w Małopolsce przekazał RMF FM, że rząd mógłby dać placówkom medycznym nawet po dwa przewody oddechowo- wydechowe. Wówczas sprzęt ten mógłby być wykorzystywany naprzemiennie. Dotychczas ARM nie zabrało głosu w tej sprawie.
Źródło: rmf24.pl
A Szumowski sobie cały miesiąc wokół Karaibów na luksusowym jachcie pływał!? Zrobił to go było stać!?

05 11 2020 Jacek Kurski chroniony przez SOP – „ze względu na dobro państwa”.
Okazuje się, że Jacek Kurski, prezes TVP jest dobrem państwowym. Taki wniosek można wysnuć po decyzji Mariusza Kamińskiego szefa MSWiA, który przyznał Kurskiemu państwową, osobistą ochronę. Taką samą ochronę ten sam minister przyznał również Krystynie Pawłowicz. Zgodnie z prawem ochroną [SOP-red.koduj24.pl] „objęci są m.in. prezydent, marszałkowie obu izb parlamentu, premier oraz wicepremierzy. Otrzymują ją z racji sprawowanego stanowiska. Ten sam artykuł daje też szefowi MSWiA możliwość objęcia ochroną „innych osób ze względu na dobro państwa”
Portal tvn24.pl cytuje wypowiedź byłego oficera SOP: Oprócz polityków zdarzało nam chronić przykładowo sędziów. To jest jednak sytuacja bez precedensu. Nigdy się nie zdarzyło, by szef państwowej spółki miał ochronę Biura Ochrony Rządu [poprzednika SOP – red.] czy SOP. Kolejny z informatorów portalu twierdzi: „To jest przegięcie. Jest to trzymane w tajemnicy, bo jak to wyjdzie na jaw, to będzie jatka”. Służby prasowe MSWiA skategoryzowały informację na temat państwowej ochrony Pawłowicz i Kurskiego jako „niejawną”. Co więcej zapowiedziały, że w przyszłości odpowiedź na takie pytania zawsze będzie wyglądała tak samo.
Źródło:tvn24.pl
Kurski do nasze narodowe dobro kultury, to taki arras, ba ołtarz mariacki!? Zazwyczaj o tej porze było pełno ofert na Sylwestra, a w tym roku cisza sza!? Jedyna nadzieja w Kurskim i Martyniuku, na Sylwestra w Zakopanem,........bez publiczności!?
Z forum: W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że:
Zanim premier zamknął cmentarze sam poleciał rządowym samolotem na pogrzeb kolegi.
Polski rząd odmówił Niemcom przyjęcia pomocy np. w postaci respiratorów.
J. Kurski ma ochronę SOP, za która płacimy my.
A, to dopiero czwartek.
Prezes Kurvision dobrem narodowym! Cóż – jaki naród takie dobra… 
04 11 2020 Czy Morawiecki może już się szykować do „odstrzału”?
Tego już nie da się ukryć. Premier Morawiecki błądzi jak we mgle, popełnia błąd za błędem i jedynym chyba jego „osiągnięciem” jest pogrążenie gospodarki w coraz większym dole.....
Jak wieszczą eksperci, „Deficyt całego sektora finansów publicznych sięgnie w tym roku aż 267 mld zł, czyli 12 proc. PKB. Będzie największy w Unii Europejskiej.....
Jeszcze trochę go przetrzymają, żeby wszystkie porażki poszły na konto Morawieckiego. A później wyrzucą jak zużyte ... w ramach „nowe otwarcie” wymienią go na Emilewicz!?......
Więcej na podstronie Aktualności

04 11 2020 Nauczyciele nie dają się Czarnkowi.
MEN pod wodzą Czarnka przechodzi już sam siebie. Rozsyła do kuratorów oświaty pismo, w którym żąda, by podać dane, dotyczące udziału uczniów i nauczycieli w proteście kobiet.....
Fantastycznie zareagował na działania MEN dyrektor XXX Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Śniadeckiego w Warszawie, Marcin Konrad Jaroszewski, publikując na Twitterze list do Mazowieckiej Kurator Oświaty.(...) pan dyrektor proponuje kuratorce, by nie tylko udzielić uczniom pochwały „za mądre i odpowiedzialne wzięcie udziału w aktualnych wydarzeniach życia społecznego i obywatelskiego”, ale i włączyć analizę ostatnich dni do programu nauczania.....
A za wszystkim stoi straszno-śmieszny, mlaszczący mikrus któremu dętka odkleiła się do reszty 10 lat temu, pewnego tragicznego, kwietniowego dnia.
Więcej na podstronie Aktualności


04 11 2020 Prezes może robić, co chce, nikt go nie ruszy…
Jarosław Kaczyński kolejny już raz pokazuje, że jest ponad prawem. Został przyłapany przez reporterów „Super Expressu”, gdy opuszczał domowe pielesze, by zapewne ruszyć do pracy. Oczywiście, był bez maseczki, a ze swoją ochroną powitał się uściskiem dłoni. Normalny człowiek zapłaciłby już mandat za złamanie reżimu sanitarnego, w wysokości nawet 500 zł, ale czy ktoś ośmieliłby się ukarać prezesa? Mało tego, jak zauważyli dziennikarze „Super Expressu”, towarzysząc mu w drodze do Kancelarii Premiera, jego kierowca wziął przykład z szefa i podczas jazdy również złamał kila przepisów. Nie zwracał uwagi na sygnalizację świetlną i przekroczył dopuszczalną na terenie zabudowanym prędkość. No cóż, śmiało można przypomnieć sobie znane powiedzenie, „co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie” i, jak widać, prezes twardo się tej zasady trzyma.
Źródło: wp.pl
A czego mu tak zazdrościcie, że się zarazi, że na TIR- a trafi!? Niepotrzebnie robicie z tego problem!?
Z forum: Policja nic nie może, ale wredny wirus w koronie – jest nie do upilnowania. Rabiej stracił zdrowie a później posadę bo żona jego kierowcy złapała wirusa w przedszkolu, w którym pracowała. A nadprezes ma 70+ i kilku ochroniarzy na zmianę. Wirus wiruje….

04 11 2020 „Ty już nawet nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz”. Tusk kontra Morawiecki
Donald Tusk skomentował na Twitterze dzisiejszą konferencję prasową Morawieckiego – premier wprowadził na niej nowe obostrzenia sanitarne  „Mateusz, ty nawet już nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz. A od waszych decyzji zależy dziś życie tysięcy Polaków” – napisał Tusk. Byłemu premierowi, najwidoczniej, nie podoba się chaotyczny styl wprowadzania obostrzeń. Rząd dopiero dziś zdecydował się ogłosić zamknięcie gospodarki. Politycy podjęli decyzję o zamknięciu szkół, sklepów w galeriach i obiektów kultury. Jednocześnie zdecydowano o m.in. dalszym otwarciu obiektów sakralnych, co tylko sprowokowało serię nieprzychylnych komentarzy ze strony sympatyków opozycji. Krytycy zwracają też uwagę na wcześniejsze absurdalne działania rządzących. Wczoraj okazało się, że na kwarantannę nie będą kierowani członkowie personelu medycznego (!!!). Takie rozwiązania z pewnością nie przynoszą PiS popularności. Od dłuższego czasu, w obliczu chaosu w państwie, mierzymy się z kolejnymi niechlubnymi rekordami w zakresie dziennego przyrostu osób chorych na COVID-19. Tylko dziś odnotowano w naszym kraju 24 609 nowych zakażeń i 373 zgonów.
Źródło: wprost.pl
Opozycja odmówił udziału w rozmowach z Morawieckim, bo nie chcą słuchać obietnic, które nigdy nie zostaną spełnione!? Czy wobec solidarnej decyzji opozycji premier będzie mówił sam do siebie? Jesteśmy sobie w stanie to wyobrazić.
Wezwano 19 tys. żołnierzy WOT by stawili się w swoich brygadach. No i tym sposobem Morawiecki dostarczył służbie zdrowia 19 tys doctorów!? No i co z tego że nie mają kwalifikacji, Morawiecki potrafi liczyć do dziesięciu i jest premierem!? Nie tak dawno Morawiecki w magazynach pod Tomaszowem Maz. znalazł 2000 respiratorów, za kilka dni było już ich 10 000, i co już są rozdysponowane!?
Z forum: „ Mateusz, ty nawet już nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz.....” A kiedykolwiek panowali? Wybitni stratedzy. Zamykają biznesy. Pomocy znikąd. Pół roku walczyli o stołki i z LGBT. Nie zrobili nic i ten ciężar przerzucają na ludzi.
Rząd puścił się poręczy i w obszarze gospodarki włączył strategię "zarządzanie przez histerię" a w obszarze zdrowia strategię "ratuj się kto może"

04 11 2020 W aptece nie kupimy już prezerwatyw? Nowelizacja ustawy przyjęta przez Sejm.
Sejm przyjął w ubiegły czwartek nowelizację ustawy o zawodzie farmaceuty, która umożliwiła legalne odmówienie sprzedaży prezerwatyw, plastrów, wkładek i kapturków. Możliwość odmowy sprzedaży pacjentom środków antykoncepcyjnych od lat postulowana jest przez Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich. To właśnie ta organizacja od dłuższego czasu lobbowała na rzecz zmiany przepisów. Teraz Sejm przegłosował nowelizację ustawy i skierował ją do Senatu i prezydenta. Szczególnym problemem, jeśli ustawa przejdzie dalej, będzie zakup przez kobiety środków antykoncepcji długotrwałej (wspomniane plastry oraz wkładki). Prezerwatywy bowiem szeroko dostępne są m.in. w sklepach i supermarketach. Dotychczas farmaceuci mogli jedynie odmówić pacjentom sprzedaży produktów leczniczych, tj. środków leczących otyłość poprzez wpływanie na przyspieszenie metabolizmu. Przepisy wskazywały, że produktów tych można nie sprzedać z uwagi na „dobro pacjenta”. Nowelizacja znacznie rozszerza to pojęcie i – jak się okazuje – farmaceuta w imię „dobra” będzie mógł też zdecydować o sprzedaniu lub niesprzedaniu antykoncepcji. Co ciekawe, niedawno rządzący mówili, że nie ma czasu na dyskusje ideologiczne. Jak widać, wprowadzanie w Polsce katolickiej teokracji jednak stale postępuje.
Źródła: focus.pl, onet.pl
Już wkrótce klauzula sumienia sprzedawcy na kasach w marketach. Nie żartuję proszę pana. Nie sprzedam panu prezerwatyw, bo jestem katoliczką. Proszę iść z nimi do kasy 3, ale koleżanka nie skasuje szynki, bo jest muzułmanką.
Z forum: Bardzo dobrze, niech wreszcie zakażą wszystkiego. Niech naród siedzi w kościele, daje kasę księżom i rozmnaża się na potęgę. Wyłączyć internet, w telewizji tylko msze i hagiografie. 
03 11 2020 Czy prezes oszalał?
Już zraził do nas, do zawsze mu wiernych i ślepo posłusznych, wszystkie grupy społeczne, a najbardziej kobiety, które dokonują właśnie przewrotu. – KOT MOŻE ZOSTAĆ, RESZTA WYPIERDALAĆ – krzyczą na stutysięcznych demonstracjach.....
On, ten genialny, „Wielki strateg naszych czasów” (jak pisano kiedyś o Józefie S.), podejmuje decyzje, które nie dość, że rozwalają kraj – to pisiorów funkcyjnych nie rusza – ale topi PiS w bagnie niekompetencji, ciągnie za sobą na dno. Doprowadzi w końcu do odebrania im władzy oraz kasy.....
Może Kaczyński nie ma ochoty już cierpieć, nie chce dłużej żyć. Sondaże zaufania do niego i jego partii dołują(...) Może myśli: Nie mam już sił, odejdę, ale nie sam, zabiorę was wszystkich ze sobą, rozpierdolę to państwo!....
Więcej na podstronie Polityka
03 11 2020 Sędzia twierdzi, że jest represjonowany, bo zna treść ostatniej rozmowy Kaczyńskich.
Były sędzia Wojciech Łączewski został oskarżony przez prokuraturę o fałszywe zawiadomienie o przestępstwie oraz złożenie fałszywych zeznań.....
Łączewski zagroził też, że jeśli jego proces będzie toczył się jawnie, to upubliczni on szokujące działania podejmowane przez polityków z obozu Zjednoczonej Prawicy. „Dam przykład. Jeżeli opinia publiczna poznałaby treść rozmowy braci Kaczyńskich, której zapis znam......
Z archiwum: w październiku 2014 r.(....) „Kurski ujawnił, że Macierewicz wracał w popłochu ze Smoleńska do Warszawy by grzebać w szafach pancernych BBN.....
Taka wiedza to nie ogórek. Tego się nie kisi. Jeśli sędzia zna treść tej rozmowy to winien ją ujawnić dawno temu......
Więcej na podstronie Aktualności

03 11 2020 ONR: „Brygady Narodowe nie zostały powołane w efekcie odezwy Kaczyńskiego”.
Obóz Narodowo-Radykalny powołał kilka dni temu „Brygady Narodowe” – paramilitarne jednostki mające zapewnić bezpieczeństwo świątyniom katolickim. Utworzenie „BN” ogłoszono 27 października – tego samego dnia Kaczyński poprosił, aby sympatycy PiS stanęli w obronie rzekomo profanowanych polskich kościołów. Teraz ekstremalnie prawicowa organizacja postanowiła odciąć się od osoby prezesa.
„Wydarzenia ostatnich, a i zapewne przyszłych dni nikogo nie pozostawiły obojętnym. W gąszczu informacji, pośród których wiele to manipulacja i zwyczajne kłamstwa, a także bezpodstawnych oskarżeń zmuszeni jesteśmy jednoznacznie określić nasze stanowisko i podjęte działania” – ONR podał w oświadczeniu. W dalszej części oświadczenia ONR-owcy zadeklarowali sprzeciw wobec aborcji. „Nie sposób jednak nie zauważyć, że ten tragiczny temat został użyty przez partię rządzącą w sposób instrumentalny, aby osiągnąć swoje polityczne cele. Uważamy tak, zważywszy na fakt, że przez 7 lat swoich rządów odrzucali wszelkie próby zmiany prawa antyaborcyjnego w stronę ochrony życia. Użycie aborcji jako narzędzia do wywołania niepokojów społecznych, a nawet zamieszek uważamy za cyniczne, obrzydliwe i niebezpieczne, podobnie jak zbijanie na tym kapitału politycznego. Zarówno przez lewicowe ugrupowania, jak i ekipę rządzącą, obie strony są odpowiedzialne za aktualną sytuację” – dodali członkowie ruchu.
„Dlatego też powołane zostały przez nas Brygady Narodowe. Będziemy bronić ponad tysiącletniej tradycji Państwa i Narodu przed agresją, a także sprzeciwiać się szarganiu rzeczy, które dla wielu Polaków, w tym członków Obozu Narodowo-Radykalnego, traktowane są jako święte” – wyjaśnili. Dodając zaraz potem: „Celem naszym nie jest jednak (…) fizyczne atakowanie protestujących, gdyż z ogromnym smutkiem przyjmujemy fakt, że nasz Naród został po raz kolejny skłócony, a ostatnie, czego byśmy chcieli to rozlew krwi na polskich ulicach, a już na pewno nie w imię partyjnej walki o wpływy. (…) Nie ograniczamy nikomu prawa do manifestowania swoich poglądów, nie pozwolimy jednak odebrać katolikom prawa do praktykowania swojego wyznania i przerzucania na nas wszystkich – nie naszej winy”.
Pod koniec oświadczenia narodowi radykałowie odcięli się od prezesa Kaczyńskiego: „Nie jest również prawdą, że Brygady Narodowe powołane zostały w efekcie odezwy Kaczyńskiego, którego uważamy za jedną z osób odpowiedzialnych za sytuację, której wszyscy jesteśmy świadkami, stało się to wcześniej i z potrzeby serc”. „Brygady Narodowe”, niezależnie od intencji, są już powszechnie utożsamiane z PiS. Podobnie traktowane są też bojówki tzw. „Straży Narodowej” Roberta Bąkiewicza – ich założyciel, o czym wczoraj pisaliśmy, ostatnio poprosił zresztą o ochronę policję, ponieważ czuje się zagrożony przez zwolenników Strajku Kobiet.
Źródło: gazeta.pl
Z forum: Niech ONR skieruje te Brygady Narodowe do szpitali covidowych. Każda para rąk się przyda. Tam wykażcie swój patriotyzm!

03 11 2020 Macierewicz odpowiada autorom listu „wojskowych”. Miesza Strajk Kobiet ze stanem wojennym?
Były szef MON odniósł się do listu wojskowych i innych służb mundurowych, wyrażający głębokie zaniepokojenie sytuacją w Polsce. W odpowiedzi Macierewicz oskarża inspiratorów Strajku Kobiet, że są odpowiedzialni za bez mała wszystkie nieszczęścia, jakie dotknęły Polskę w XX wieku.
Były minister ocenił w audycji Polskiego Radia, że „pod listem podpisali się ludzie służący Sowietom w stanie wojennym…Wielu z nich nas prześladowało i dowodziło grupami, które mordowały ludzi. Mamy do czynienia z pokazaniem tego, kto jest zapleczem puczu, jaki się obecnie rozwija. Oni wprost żądają realizacji postulatu, jakim jest obalenie rządu…Głównym wsparciem i zapleczem Marty Lempart, która stoi na czele Strajku Kobiet, są ludzie odpowiedzialni za najstraszliwsze wydarzenia niszczące naród polski”. Antoni Macierewicz rozwijał dalej swoją teorię, twierdząc, że „przez lata tolerowano TVN i propagandę kłamstwa smoleńskiego, telewizji założonej ukształtowanej przez agenturę sowiecką”. To (TVN czy propaganda, nie wiemy) doprowadziło młodzież do obecnego stanu. „Jeśli dziś będziemy lekceważyli zbrodniczy charakter stanu wojennego, jeżeli będziemy akceptowali obronę i wsparcie dla winnych zamachu smoleńskiego to ci, którzy dziś krzyczą j***ć PiS, jutro będą tak wykrzykiwali o Polsce”. Kuriozalne słowa Macierewicza podsumował na Twitterze Sławomir Cenckiewicz: „Czyli za Lempart stoją ci od Auschwitz i Katynia? Ja Cię nie mogę!”. Na co odpisał mu Macierewicz:  „Ci ludzie… są współodpowiedzialni za zbrodnie stanu wojennego, kłamstwo smoleńskie oraz ukrywanie i ochronę morderców polskiej elity”. Ponieważ rzeczywistość znowu zaczyna przypominać świat z filmu Seksmisja, podsumujmy to cytatem ze słów bohatera filmowego, Maksa: „a za gradobicie i koklusz też”? A na poważnie – pełen rozwagi i niepokoju list wojskowych musiał wywrzeć na byłym ministrze obrony wielkie wrażenie, które spowodował taki wybuch niekontrolowanej wściekłości i inwektyw.
Źródło: natemat.pl
O! Antoni wyszedł z szafy , co słychać w Narni?
Macierewicz to były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.
Z forum: Czy stosowanie najbardziej skutecznej dla siebie metody obrony/ataku jest oznaką szaleństwa? Jak dla mnie cynizmu. On z takiego zachowania zrobił sobie profesję z której dostatnio żyje od dekad. I jeszcze daje mu to sławę i podziw u wielu. A komu to służy to osobny temat.
Wszyscy powinni wytoczyć mu proces. Każdy z osobna ta żeby ten zgred spędził resztę życia na sali sądowej.
Metoda Jarkacza „odwrócić kota ogonem”. Najskuteczniejszy agent wpływu Rosji – wymyśla innym od agentów. Arcykapłan kultu kłamstwa smoleńskiego – nazywa kłamcami tych którzy w to nie wierzą. Niszczyciel WP – opluwa mundury tych którzy w wolnej Polsce dosłużyli się najwyższych stopni wojskowych i teraz proszą o rozwagę i wstrzemięźliwość. Wracaj do szafy, padalcu, albo lepiej wy…….aj. Jak się tu zrobi majdan, towarzysze mogą nie wyrobić się z eksfiltracją. A wtedy nie dostaniesz kulki. Nie jesteś jej wart. Zbutują cię – jak padalca.

03 11 2020 Naprawdę powodem przełożenia obrad Sejmu jest koronawirus?
Posiedzenie Sejmu, które miało się rozpocząć jutro zostało dzisiaj przełożone o dwa tygodnie. Taką informację przekazała Małgorzata Kidawa-Błońska wraz wicemarszałkami Sejmu Czarzastym i Zgorzelskim. Posłanka KO skomentowała tę decyzję Prezydium Sejmu w następujący sposób: „To potwierdza to, o czym mówiliśmy wcześniej: nie mają żadnych pomysłów na rozwiązanie sytuacji w Polsce, nie mają większości w Sejmie, boją się odpowiadać na pytania i będą chcieli w ten sposób przeczekać, zwalając to na pandemię”. Według Ryszarda Terleckiego jedynym powodem dla którego obrady zostały przełożone jest: „duża liczba zachorowań, szczególnie wśród pracowników”. Polityk PiS stwierdził, że jego ugrupowanie nie chce dopuścić do zamknięcia Sejmu z powodu braku ludzi do pracy.
Pytany o kryzys w obozie władzy i brak większości Terlecki odpowiada: „Ja nie widzę takiego kryzysu, a większość mamy spokojną i bezpieczną”.
„Terlecki poinformował także, że złożony w Sejmie przez prezydenta Andrzeja Dudę projekt ustawy w sprawie aborcji trafi do Komisji Zdrowia i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka” – czytamy na interia.pl. Jak wygląda poparcie prezydenckiego projektu wśród posłów PiS? Zdaniem Terleckiego propozycja Prezydenta będzie analizowana pod kątem prawnym i merytorycznym – „Zobaczymy, jaki będzie efekt”- zakończył. W świetle wypowiedzi szefa klubu parlamentarnego PiS wydaje nam się, że to nie troska o zdrowie pracowników Sejmu była powodem przełożenia obrad. Rządzący mogli rzeczywiście stracić większość w Parlamencie.
Źródło: interia.pl
Z forum: Parlament nie działa, rząd nie działa, ministerstwa nie działają. To jeśli obywatele sami mają wszystko załatwiać to dziękujemy za takie państwo. Czy mamy gabinet cieni z Owsiakiem jako Ministrem Zdrowia zakładać czy co?
Tak to jest jak szuka się poparcia u papcia Rydzyka. Wpuścili do Sejmu ortodoksów – katotalibów i mają problem. Posłowie związani Ordą, w życiu się nie zgodzą na jakiekolwiek ustępstwa. Przecież właśnie za to biorą kasę od swoich zagranicznych mocodawców. Pisowcy tak radośnie tańczyli razem z papciem na urodzinach radyja, więc teraz muszą tańczyć tak jak im Orda zagra. Następny krok Godkowej, to zakaz aborcji dla ciąż pochodzących z gwałtu. Już o tym przebąkiwała. Strach się bać.

03 11 2020 Beata Mazurek twierdzi, że pod rządami opozycji doszłoby u nas do islamskich zamachów.
W ostatnim czasie w państwach Europy doszło do serii islamistycznych zamachów. Wczoraj, w Wiedniu, ekstremista muzułmański o albańsko- macedońskich korzeniach, zamordował kilka osób i ranił dalsze kilkanaście. Władze Austrii podały już, że Albańczyk najprawdopodobniej był powiązany z Państwem Islamskim. Wcześniej do serii podobnych ataków doszło w Republice Francuskiej. Radykalny muzułmanin zabił tam trójkę osób w rzymskokatolickiej katedrze Notre Dam w Nicei. Jeszcze wcześniej islamista pochodzenia czeczeńskiego ściął głowę nauczycielowi, który uczył swoich uczniów zasad tolerancji oraz świeckości państwa. Wydarzenia te skomentowała teraz w swoim stylu Beata Mazurek z PiS. Stwierdziła, że do podobnych aktów terroru dochodziłoby w Polsce rządzonej przez opozycję. „Terroryści uderzyli we Francji i Austrii. Gdyby rządziła totalna opozycja, to jest wysoce prawdopodobne, że w kraju mielibyśmy tak dramatyczne sceny. Polityka multikulturalizmu (otwartych drzwi) kolejny raz przynosi tragiczne konsekwencje” – napisała na Twitterze przedstawicielka Zjednoczonej Prawicy w Europarlamencie.
W Polsce też dochodziło jednak do zatrzymań osób powiązanych z islamizmem. Beata Mazurek, jak widać, zapomniała już chyba o wielu przypadkach aresztowania w naszym kraju osób podejrzewanych o planowanie działań terrorystycznych. Jeszcze w ub.r. ABW zatrzymało mężczyznę podejrzewanego o chęć przeprowadzenia zamachu terrorystycznego na galerię handlową w Puławach.  Warto tylko dodać, że w chwili zatrzymania niebezpiecznego islamisty, w Polsce władza od dobrych kilku lat należała już do Zjednoczonej Prawicy. Również w maju br. media opisywały zatrzymanie przez ABW na terenie Polski czterech Tadżyków podejrzewanych o werbowanie ochotników do szeregów ISIS. „Czterech Tadżyków prowadziło na terenie Polski działania polegające na werbowaniu konwertytów na islam w celu przeprowadzenia działań o charakterze terrorystycznym” – raportowali wówczas przedstawiciele służb. Czy pod rządami PiS jesteśmy więc w pełni bezpieczni?…
Źródło: wp.pl
Jak najbardziej jesteśmy bezpieczni wszak terroryści terrorystów nie atakują!? Piskaida z faszystowskimi bojówkami zawładnęła Polską!?
Z forum: Droga pani. My mamy własnych terrorystów, których Wy wyprodukowaliście. Wasz prezes ich dodatkowo zachęcił. Świetnie tłuką kobiety na ulicach. Idą z bomba na marsz równości. Mordują i biją obcokrajowców. To mamy, dzięki Wam.
Lubię, gdy pani Mazurek pozuje na intelektualistkę. W tym trudnym czasie szczypta absurdalnego humoru jest ok.
"O, gdybyś milczał! Byłbyś nadal filozofem" Boecjusz 
02 11 2020 Kolejny apel o powstrzymanie eskalacji konfliktu społecznego.
Był list 27 księży, teraz swoje zdanie wyraziło ponad dwustu emerytowanych generałów i admirałów Wojska Polskiego, Policji,....
Tego do tej pory jeszcze nie było. Panowie należą do tych którzy wiedzą co mówią. Na miejscu rządzącej mafii przemyślałbym te słowa. Apel generałów i admirałów w stanie spoczynku. "Dalsza eskalacja doprowadzi do tragicznych konsekwencji"......
Więcej na podstronie Aktualności

03 11 2020 Ależ ten nowy minister edukacji, pan Czarnek, jest pracowity…
Dopiero dwa tygodnie mijają od zaprzysiężenia Przemysława Czarnka na szefa resortu edukacji i nauki, a już ten pan udowodnił, że weny twórczej mu nie brakuje, podobnie jak zapału do pracy.....
Zarobi się ten człowiek na śmierć i to tylko po to, by z oddaniem służyć swej partii, swemu wodzowi i pracować mężnie nad stworzeniem z młodych ludzi armii Homo PiSsus, która będzie stać na straży „dobrej zmiany” i jej „ojców”....
Więcej na podstronie Aktualności

02 11 2020 OSK bierze się ostro do pracy i …tworzy Radę Konsultacyjną.
Wczoraj odbyło się pierwsze spotkanie Rady Konsultacyjnej, utworzonej z inicjatywy liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet......
Postulaty, jakie wysuwa Rada to „skończenie z „piekłem kobiet” – oprócz aborcji, chodzi także o kwestię przemocy, alimenty; wspieranie osób LGBT;  tworzenie świeckiego państwa, w tym usunięcie religii ze szkół;.....
.......martwią mnie informacje dot. Pani Lempart i źródła nt. w archiwach SB, MO, ORMO, etc. dot. być może kogoś z jej rodziny, powiązania z 
KOD- em,.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 11 2020 Bąkiewicz boi się o swoje bezpieczeństwo i chce policyjnej ochrony.
„Spływa też do mnie wiele gróźb karalnych – esemesami, telefonami, poprzez komunikatory. Zapowiadają zrobienie mi krzywdy, piszą, że „ekipy się na mnie szykują”. Służby państwowe nie podejmują działań”– czytamy na wp.pl.....
A jak zrzucał kobiety ze schodów w Warszawie to nie potrzeba było mu ochrony taki kozaczek z niego.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 11 2020 Wałęsa chce wywiezienia Kaczyńskiego i Rydzyka na taczkach. Mocne słowa.
Lech Wałęsa dość ostrożnie podchodzi do ostatnich protestów ws. zakazu aborcji. Nie można się zresztą temu dziwić, bo prezydent słynie przecież z dość konserwatywnych poglądów i z wielkiego przywiązania do Kościoła katolickiego. „W 1980 r wybranym pretekstem [detonacją] była P. Walentynowicz, tym razem aborcja. Mam poważne obawy o skuteczność. To jednak może dzielić. Posłuchajcie mojego doświadczenia. Do zwycięstwa Solidarności właściwie walczyliśmy z systemem o system z trójpodziałem władz, i to udało się osiągnąć. Dziś musimy walczyć z ludźmi, którzy niszczą ten system [trójpodział władz]. To jest ta różnica” – Wałęsa napisał na początku weekendu na Facebooku o obecnych protestach. Po ustaniu największych protestów, Wałęsa, postanowił przypomnieć swoje słowa. Prezydent ocenił, że z demonstracji niezbyt wiele wynikło. Przyznał przy tym, że do zwycięstwa nad obozem Zjednoczonej Prawicy potrzebne jest coś więcej… „Jak przewidywaliśmy, i co, i nic. Bez taczek dla Kaczyńskiego, Rydzyka i jeszcze paru innych, niszczenie dorobku, nie zakończy się. Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, zdecydowany opór staje się OBOWIĄZKIEM” – napisał w kolejnym opublikowanym przez siebie wpisie. Jak widać, były prezydent uważa, że opór społeczny przeciw władzy powinien być jeszcze ostrzejszy i nie powinien ograniczać się tylko do spraw światopoglądowych.
Źródła: Facebook, se.pl
Z forum: No cóż, Wałęsa nadal ślepy i chory na katolicyzm. Nie każdemu jest dane się z tego szitu otrząsnąć. Wyprowadzając komunizm nie zauważył, że przez uchylone bramy wśliznął się podstępny i przebiegły koń trojański w postaci kościoła rzymsko-katolickiego. Nie zauważył, bo sam go usilnie promował ostentacyjnie nosząc MB w kłapie. Rozzuchwalił kler i w ten sposób walnie przyczynił się do rozpadu trójpodziału władz i powstania aktualnego, choć nieformalnego jeszcze dwójpodziału, znanego jako ePiSkopat Pora po sobie posprzątać. Znajdź Lechu taczki dla kaczki i -choćby dusza jęczeć miała – stado taczek dla hienarchów.

02 11 2020 „Zachowuje się jak SZCZUR zapędzony do rogu”. Senyszyn o Kaczyńskim.
Posłanka Joanna Senyszyn (Lewica) gościła dziś w programie „Onet Rano”. Socjaldemokratka odniosła się w nim do bieżącej sytuacji w Polsce oraz działalności prezesa PiS. Na początku rozliczyła się z ostatnim wezwaniem do obrony Kościoła. „Przecież musimy sobie uświadomić, że protestują kobiety, które w większości są katoliczkami, które raz rzadziej raz częściej, ale przecież chodzą do kościoła. A zatem Jarosław Kaczyński wzywa do obrony kościołów przed wiernymi. To paradoksalna sytuacja” – powiedziała Onetowi Senyszyn. Znana antyklerykałka skomentowała też nagonkę na Strajk Kobiet w wykonaniu ultrakonserwatywnych hierarchów Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce. „Hierarchowie mówią, że grzechem jest uczestnictwo w protestach. Szkoda, że nie byli tacy stanowczy, jeżeli chodzi o pedofilię w Kościele. Sami są przestępcami, bo dokonują ukrywania przestępców” – surowo oceniła. Dodała też, że Jarosław Kaczyński i jego współpracownicy z PiS, najprawdopodobniej nie spodziewali się tak żywiołowej reakcji na orzeczenie TK. „Skoro kobiety zostały podstawione pod ścianą, to dokonały kontrataku i teraz rząd i Kościół jest podstawiony pod ścianą” – skomentowała Senyszyn. Jarosław Kaczyński wyraźnie się przestraszył, zachowuje się jak szczur zapędzony do rogu. Wie, że nie może się cofnąć, więc próbuje atakować” – podsumowała. Joanna Senyszyn to ikona SLD-owskiej lewicy i antyklerykalizmu w naszym kraju. Posłanka pracowała już w Sejmie IV, V, VI i IX kadencji oraz w PE VII kadencji. Przez wiele lat pełniła też funkcję wiceprzewodniczącej swojej partii.
Senyszyn deklaruje się jako ateistka, feministka i sojuszniczka osób LGBT.
Źródło: onet.pl

02 11 2020 Protesty przed domem Przyłębskiej. „WYPIER*** z Berlina!”.
Od kilku dni trwają protesty pod domem Julii Przyłębskiej w stolicy Niemiec. „Określamy się jako Dziewuchy Berlin i Przyjaciele. To grono aktywistek i aktywistów działających od lat we współpracy z feministkami z różnych krajów. Młodzi, starzy, kobiety i mężczyźni. Nie ma to znaczenia, kto konkretnie, dziś wszyscy jesteśmy Dziewuchami. Postanowiliśmy głośno powiedzieć Julii, że się nie zgadzamy, że gniew Polaków dopadnie ją gdziekolwiek” – powiedziała organizatorka protestów. Alboth, bo pod takim pseudonimem działa aktywistka, powiedziała też, że berlińska willa Przyłębskich oznaczona jest jako „rezydencja ambasady” – dlatego też aktywiści nie mają poczucia tego, że naruszają prywatność prezeski TK. „Ponieważ narobiliśmy hałasu na tej bardziej spokojnej ulicy, postanowiliśmy przeprosić sąsiadów i wyjaśnić im, dlaczego musieliśmy to zrobić. Stworzyliśmy ulotkę i wrzuciliśmy ją do skrzynki wszystkim w okolicy” – dodała. We wspomnianej ulotce znalazła się następująca informacja: „Julia Przyłębska odpaliła bombę i natychmiast przeniosła się do Berlina. To, że kluczowa postać w procesie niszczenia demokracji i łamania praw człowieka schronienie znalazła akurat w otwartej na świat stolicy jest nie do przyjęcia. My, dumni obywatelki i obywatele Berlina, nie dopuścimy, by prowadziła wygodne życie w Niemczech, w czasie gdy nasz kraj trawi wywołany przez nią pożar”. Wśród haseł osób protestujących przeciwko działalności Przyłębskiej znalazły się: „To wszystko twoja wina, wypier*** z Berlina”, „zapamiętaj Julio krwawa, jesteś sługą Jarosława” oraz „Julia nie rób takiej miny, won od mojej waginy”. Sama Julia Przyłębska, od kilku dni, nie przyznaje się do tego, że TK odebrał kobietom możliwość decydowania o własnym ciele i przyszłości ciąży. „Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży nadal dopuszcza możliwość przerywania ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu” – usprawiedliwiała się w rozmowie z dziennikarzami PAP.
Źródło: onet.pl
Uciekła do Berlina bo myślał że tam będzie miała spokój!? A tu taka niespodzianka!?
Coś mnie się wydaje, że kucharka Przyłębska, odkrycie towarzyskie Kaczyńskiego przesoliła pomidorową!? I zamiast ją wylać chce nakarmić nią kobiety!?
Z forum: Pod willą państwa Przyłębskich w Berlinie, dokąd uciekła krwawa Julia, codziennie od wtorku odbywają się protesty. Sąsiedzi otrzymali ulotki z przeprosinami za utrudnienia oraz informacjami, kim jest Przyłębska, jak została wybrana do TK i czego dotyczą protesty.

02 11 2020 Premier chciał rozmawiać z opozycją o pandemii. Wszyscy odmówili.
Mateusz Morawiecki zaprosił opozycję na konsultacje w sprawie walki z pandemią koronawirusa. Oprócz tego rozmowy mają dotyczyć  prezydenckiego projektu, „którego celem jest złagodzenie interpretacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji” – czytamy na rmf24.pl
Na spotkanie nie przybędą jednak opozycyjni politycy. W imieniu PSL zjawią się lekarze-eksperci. Według Borysa Budki (KO) propozycja premiera to zagrywka propagandowa.” Nie ma zgody KO na to, by brać udział w kolejnych oszustwach”. W dalszej części swego komentarza Budka stwierdza: Gdyby pan premier Morawiecki chciał rozmawiać w sposób odpowiedzialny, to przesłałby nam (przed spotkaniem) swoje propozycje (..”.)  W spotkaniu z szefem rządu nie wezmą także udziału przedstawiciele Lewicy. Ugrupowanie Czarzastego postuluje: „wycofanie skrajnie prawicowych bojówek z ulic”. Lider lewej strony sceny politycznej argumentuje: „Nie udam się na spotkanie do pana premiera, gdyż nie chcę wysłuchać obietnic, które nigdy nie zostaną zrealizowane. Nie udam się na spotkanie do pana premiera, gdyż nie będę paprotką, która będzie służyła do rozmycia jakiejkolwiek odpowiedzialności”. Władysław Kosiniak-Kamysz w imieniu PSL zaznaczył, że: „był (..) rozdźwięk między tym, co było w zaproszeniu, a tym, co premier Mateusz Morawiecki mówił w piątek na konferencji prasowej”. W związku z powyższym: „Jeśli szczere są intencje premiera w zaproszeniu, że ma to być rozmowa o epidemii, przewidywania i założenia z radą ekspertów, to wysyłamy swoich ekspertów”. Czy wobec solidarnej decyzji opozycji premier będzie mówił sam do siebie? Jesteśmy sobie w stanie to wyobrazić.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Z przestępcami i oszustami się nie negocjuje. Skoro mają większość w sejmie niech sami przepychają bezsensowny projekt „tak zwanego” prezydenta. Ten projekt jeszcze bardziej wkurzy protestujących i wtedy rząd pójdzie w diabły. W tym sporze nie opozycja parlamentarna jest stroną a ludzie na ulicach, którzy w końcu przejrzeli na oczy. Nareszcie jakieś światełko w tunelu. Brawo młodzi! To Wasz czas. Wara dziadersom od doradzania i mądrzenia się. Teraz to wygląda tak, że od frontu Morawiecki mydli oczy, wręcz emanując kompromisem a od zaplecza Ziobro z Wosiem kombinują jakby tu nas zamknąć na 8 lat. W międzyczasie TVP szmaci nas wyciągając jeszcze łapę po abonament. 
01 11 2020 Biorący udział w proteście uczniowie i ich nauczyciele są zastraszani.
Fala gróźb spadła na młodzież i ich nauczycieli, którzy biorą udział w marszach. Uczniowie szkół średnich są najczęściej dyscyplinowani przez część przeciwnych protestom nauczycieli,....
Oprócz nauczycieli presję na młodzież usiłują wywrzeć także katecheci, którzy z kolei grożą niedopuszczeniem do bierzmowania....
Minister Czarnek zapowiedział pociągnięcie do odpowiedzialności nauczycieli, którzy zachęcają młodzież do udziału w protestach.....
Z kolei uczelniom wyższym, które w dniu strajku zarządziły godziny rektorskie, minister zapowiedział utratę dofinansowania z grantów.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 11 2020 Chryzantemy złociste w kryształowym wazonie.
Komu potrzebne jest tzw. Święto Zmarłych? Polacy i tak dbają o groby cały rok.
…..efekt spóźnionej decyzji premiera? Wszyscy, którzy spokojnie rozłożyliby sobie w czasie wizyty na cmentarzach, by unikać tłoku, spotkali się jednocześnie w piątkowy wieczór w tych samych miejscach: „Wiejski cmentarz cały w ogniu”. „To, co się dzieje teraz na cmentarzach, to Armagedon”. „Cmentarz pełen tych, którzy dołączą już wkrótce do swoich bliskich. ..Tylko ratowników, pielęgniarek i wreszcie – lekarzy żal”....
…..Naród kupuje medyczny sprzęt ochronny, zrzuca się na respiratory i łóżka, na laptopy do edukacji zdalnej, teraz ma kupować kwiaty i znicze a rząd spokojnie kradnie dalej albo kupuje sobie 300 limuzyn zamiast karetek.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 11 2020 Komentarze Donalda Tuska to już mistrzostwo.
Nie ustają protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji ze względu na ciężkie uszkodzenia płodu. Warszawscy spacerowicze przechadzają się najczęściej pod siedzibą PiS, a także pod domem prezesa Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Zdjęcia i nagrania z ulicy Mickiewicza pokazują, że dom prezesa jest obstawiony policją niczym twierdza.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1322562498365706246
„Wszędzie na świecie bronią ludzi przed wirusem, tylko u nas na odwrót” – tak Donald Tusk skomentował na Twitterze krążące w sieci zdjęcia i nagrania spod domu Kaczyńskiego. Równie żenująco wyglądają obstawione funkcjonariuszami policji wszystkie siedziby partii rządzącej i kościoły, których dodatkowo „strzegą” bojówki ONR. „Wódz, jego Partia i Kapłani. To ich bezpieczeństwa strzeże policja, to ich interesy są najwyższym państwowym priorytetem. Obywatele przed zarazą muszą bronić się sami. Kalifat Polska 2020” – napisał w sobotę szef Europejskiej Partii Ludowej.
Źródło: natemat.pl
Kaczyński dla zrealizowania swoich ideologicznych obsesji, jest gotów pół narodu poświęcić by je zrealizować!? Każdy krok przeciw nam mami satysfakcją, której ten biedny Jarek nie osiąga, więc eskaluje. Będzie miał krew na rękach. Naszą. Przekonamy się o tym niedługo…
- Tato, kto to jest właściwie ten cały prezes?
- To synku taki gość, który rozwiązuje wszystkie problemy w naszym kraju, choć bez niego właściwie tych problemów byśmy nie mieli.
Z forum: Wczoraj ponad 1% wszystkich funkcjonariuszy polskiej policji strzegło domu na Żoliborzu. Rozumiecie? Co setny policjant w Polsce został oddelegowany do pilnowania jednego Kaczyńskiego.

01 11 2020 Po co zamknięto cmentarze? Posłanka PiS: „za przyrost zakażeń będą odpowiadały protesty”.
Violetta Porowska (PiS) wypowiedziała się na Twitterze nt. zamknięcia cmentarzy. Jej opinie przedstawiona w tym medium wydaje się bardzo… szczera.
„Zamknięcie cmentarzy to dobra decyzja Premiera Morawieckiego. Za przyrost zakażeń nie będą odpowiadały osoby odwiedzające groby bliskich, a tylko protestujący i politycy PO i Lewicy, którzy ich do tych protestów podrzegają” – podała posłanka (zachowano pisownię oryginalną z błędem ortograficznym – red.). Wychodzi więc na to, że zamknięcie cmentarzy to tylko kolejny element nagonki na Strajk Kobiet. Politycy PiS będą mogli przez najbliższe dni zrzucać na niego winę za drastyczny wzrost zakażeń COVID-19 naprawdę wynikający z nieudolności rządu. Same protesty, najprawdopodobniej, nie oddziałują na wzrost liczby zakażeń. Demonstracje Black Lives Matters w USA nie przyczyniły się do takiej tendencji, co potwierdziły badania prowadzone przez amerykańskich naukowców. Opinię tę podtrzymał m.in. ceniony polski badacz prof. Krzysztof Simon: „Demonstracje w maskach i w odległości na powietrzu to nie jest jakieś wielkie zagrożenie koronawirusem” – powiedział profesor. Gabinet Morawieckiego zapowiedział już działania na rzecz wsparcia handlarzy przycmentarnych. Pierwsza transza pomocy, rzekomo, ma wynieść 180 mln zł. Podobne działania pomocowe zapowiedziały też władze samorządowe.
Źródło: gazeta.pl
Tarcza finansowa PFR była jednym z instrumentów, który miał zapewnić przedsiębiorcom „zastrzyk gotówki” podczas pandemii koronawirusa. Niestety – prawdopodobnie wiele firm i tak będzie musiała zwrócić większość otrzymanej subwencji.
Dostali 3,5 mln zł z "tarczy" PFR. Teraz muszą pieniądze oddać, prawdopodobnie z odsetkami
Kwiaty, znicze można sprzedawać przez cały rok, skoro ja na to wpadłem, to urzędnicy od dawna o tym wiedzą!?
Z forum: Kolejna kombinacja mafii PiS. Nie o zdrowie chodzi tylko o propagandę i przerzucanie winy za wzrost zachorowań. Po to zamknięto cmentarze? Posłanka PiS w przypływie szczerości: Za przyrost zakażeń będą odpowiadały protesty.
Przecież to jasne, że o to chodzi. Nic nowego. Pewnie już się szykują. do zamknięcia „odpowiedzialnych za wzrost zakażeń lewackich sił”, bo przecież Szumowskiego, Morawieckiego ani Kaczyńskiego ( temu należy się I miejsce w rankingu) nie zapuszkują.
I znowu z naszych pieniędzy ,,180 milionów,rząd chce zwrócić handlarzom kwiatów,trwonią pieniądze na lewo i prawo,a ze swoich zapłacicie,za te pieniądze można by doposażyć szpitale,ręką im się trzęsie jak mają dać cokolwiek ma służbę zdrowia,wstyd Morawiecki. 
Pani posłanka powinna wrócić do szkoły i podszkolić się trochę z ortografii. Podżegać, a nie podrzegać. A co do tego „podrzegania”, to głównym „podrzegaczem” jest pjk. To on „podrzega” swoich akolitów do walki i obrony budynków „za wszelką cenę”.

01 11 2020 Dziewczyny z transparentem wyproszone z pociągu. „Odgórne polecenie”.
W środę dwie studentki zostały wyproszone przez konduktor z pociągu PolRegio do Kościerzyny, bo miały ze sobą transparent „To kiedy zaczniecie palić czarownice?”. Dziewczyny wracały bowiem z protestu na Uniwersytecie Gdańskim. „Nic nie dały tłumaczenia, że wcześniej bez problemu przejechałyśmy z Kościerzyny do Gdańska z transparentami pod ręką. Usłyszałyśmy wielokrotnie, że “takie są przepisy”. Nic więcej jej nie obchodziło, nacierała na nas, więc wysiadłyśmy, bo nie chciałyśmy się narażać na kontakt z obcą osobą” – powiedziała jedna ze studentek. Bezczelne zachowanie konduktor zostało zauważone przez dziennikarza i fotoreportera Karola Makurata, która zapytał ją o powody jej zachowania. „Tak odgórnie. Dzisiaj była zadyma, zatrzymany pociąg na 15 minut. Odgórnie dostaliśmy nakaz, że żadnych transparentów. Nie chodziło o panie, tylko o transparenty” – odpowiedziała zainteresowanemu mężczyźnie pracowniczka. PolRegio, w odpowiedzi na zapytania „Gazety Wyborczej” o incydent, przeprosiło wyproszone z pociągu studentki za skandaliczne zachowanie konduktor. „PolRegio to spółka publiczna powołana do służenia wszystkim, niezależnie od ich poglądów, którzy korzystają z naszych usług, szanując przepisy prawa. Reguluje to polskie prawo i regulaminy korzystania z naszych usług. Nasi pracownicy mają służyć wszystkim naszym pasażerom. Po otrzymaniu zgłoszenia wobec drużyny konduktorskiej w trybie pilnym wdrożyliśmy postępowanie wyjaśniające m.in. w celu potwierdzenia doniesień cytowanych pasażerek, oraz – w przypadku potwierdzenia – wdrożenia kroków dyscyplinujących” – przekazał rzecznik prasowy PolRegio. W Trójmieście, podobne jak w innych miastach kraju, w ostatnich dniach dochodziło do licznych demonstracji przeciwko niemal całkowitemu zakazowi aborcji.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: No to doczekaliśmy się pociągów nur fur PiS.
Proszę, jak pięknie władza dyskryminuje obywateli ze względu na poglądy polityczne, religię i światopogląd. Oto już mamy przykłady:
– zakaz podróżowania pociągami państwowymi,
– blokowanie dostępu do lekcji uczniom oznaczającym grafikami poparcie dla strajku
– groźby dyscyplinarnych zwolnień nauczycieli popierających protest
– groźby odebrania uniwersytetom pieniędzy na badania

To dopiero początek. Pozostaje czekać, kiedy na sklepach zawisną tabliczki „Sklep tylko dla katolików, Obcym i nie wierzącym nie sprzedajemy”, albo o podobnej treści. I Kaczyński śmie mówić, że szanuje Konstytucję???!!!!! 
30 10 2020 „Damscy bokserzy” Jarosława Kaczyńskiego.
Nie ma gorszego sortu faceta, jak ten, co siłą na kobietę uderza. W więzieniach „majteczkowi”, to ci, którzy najgorszego traktowania mogą się spodziewać....
.Kaczyński? Swym wystąpieniem wzywa do siłowej obrony budynków, przeciwstawienia się agresji agresją. To oznacza rozlew krwi....
Dziś rząd zamyka cmentarze, wzywa do pozostawania w domach. Ale jest tylko jedna metoda ostudzenia nastrojów(....) Ogłosić, że sprawę odpuszczamy, może kiedyś w przyszłości wrócimy, gdy będzie na to odpowiedniejszy czas. Tak jak odpuszczono w sprawach „zwierząt futerkowych”.....
Z archiwum 09 10 2020:(....) Pozamykają cmentarze, by dygnitarze z PiS- u mogli w spokoju odwiedzić groby!? No bo ich ból jest lepszy niż Twój.
Więcej na podstronie Polityka
31 10 2020 Policja nie spełnia oczekiwań Prawa i Sprawiedliwości.
Partia rządząca nie spodziewała się, że skala protestów w kraju osiągnie tak wielkie rozmiary. Częściowo winą za taki stan rzeczy kierownictwo PiS postanowiło obarczyć policję....
„Od utrzymywania porządku i egzekwowania prawa jest policja. Tworzenie „bojówek” jest niebezpiecznym i nieodpowiedzialnym działaniem” – mówi Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów.....
Coś mnie się wydaje, że kucharka Przyłębska, odkrycie towarzyskie Kaczyńskiego przesoliła pomidorową!? I zamiast ją wylać chce nakarmić nią kobiety!?....
Więcej na podstronie Aktualności

31 10 2020 Rzepliński nie obraził protestujących? Dziennikarz zarzuca mu kłamstwo.
„Dziennik Gazeta Prawna” upublicznił treść wywiadu prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Profesor miał nazwać w nim protestujących ludzi „hołotą” oraz „awanturnikami”.....
Rzepliński zmienny jest jak kobieta, mówi to samo tylko co chwila inaczej!? Powiedział też, że jak Kaczyńskiego hołota zaatakuje, to on własną piersią będzie go bronił!?...
Więcej na podstronie Aktualności

31 10 2020 Wyciekły instrukcje dla posłów strony rządzącej, co mówić o protestach. „Opozycja manipuluje niepełnosprawnymi”.
Według ujawnionego „przekazu dnia” politycy PiS mają mówić, że celem protestujących nie jest wcale dobro kobiet. Należy też ostro i jednoznacznie potępiać manifestacje, bez przerwy przypominając o pandemii. Odpowiedzialność za organizowanie protestów spadać ma na opozycję, mimo, że to nie ona stworzyła Ogólnopolski Strajk Kobiet. Należy podkreślać skrajną nieodpowiedzialność protestujących. Kolejnym punktem jest podkreślanie, że strajkujący nie mają żadnego programu oprócz profanowania świątyń, zakłócania mszy i niszczenia pomników. „To są te postulaty? Na pewno nie będziemy szli krok wstecz w stosunku do tego, co się dzieje i przed takimi postulatami nie ustąpimy”. Następnie trzeba pokazać, że „opozycja manipuluje niepełnosprawnymi”. Ma w programie tylko urządzanie hucp na sali sejmowej, a nic konkretnego dla tych osób nie zrobiła.  A przecież rząd przygotował doskonały program „Za życiem”. A poza tym, jeśli rząd ma rozmawiać z opozycją, to najpierw należy uspokoić protestujących.  W instrukcji znalazły się też wskazówki, by wyrok TK tłumaczyć jako likwidację dyskryminacji osób niepełnosprawnych. „Trybunał stanął w obronie najsłabszych – niepełnosprawnych, nienarodzonych, bo oni sami bronić się nie mogą … Życie ludzkie, w tym to w fazie prenatalnej, nie może być różnicowane. …Niedopuszczalne jest twierdzenie, że jedna jednostka jest mniej warta od innej, jako człowiek”.Trudno powiedzieć, czy należy bardziej podziwiać cynizm rządzących i sprawność, z jaką manipulują opinią publiczną, czy podkreślać słabość opozycji, która z tą jednolitą polityką informacyjną rządu zdecydowanie sobie nie radzi, bo nie zadbała o własny, mocny i jednolity przekaz?
źródło: onet.pl
Z forum:Wyciągnęli Trybunę Ludu z 68 roku i okresu stanu wojennego i przepisują całe, co celniejsze, akapity. Rzygać mi się chce!
Z wytycznych dla posłów Prawa i Sprawiedliwości wynika, że jeszcze w czwartek PiS nie rozważało zmian w ustawie antyaborcyjnej. Przekazy dnia dla polityków były proste: w protestach nie chodzi o dobro kobiet, tylko "burdy, niszczenie mienia i profanacje".
Co politycy PiS muszą mówić o protestach ws. aborcji? Mamy wewnętrzne instrukcje. Przekaz dnia z Żoliborza dla notabli PiSu jest taki: macie mówić w mediach, że protesty kobiet to atak na Kościół, że są to burdy, a pozycja chce puczu.

31 10 2020 Michał Woś: „Organizatorom protestów może grozić nawet do ośmiu lat więzienia”.
Zbigniew Ziobro podtrzymuje swoje wytyczne. Jak powiedział na antenie Radia Maryja wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, „W państwie prawa nie może być zgody na łamanie prawa”. Mimo, że – jak pisaliśmy wcześniej – zakaz zgromadzeń, wydany jedynie rozporządzeniem, a nie ustawą, łamie podstawowe konstytucyjne prawa, władze postanowiły traktować organizatorów protestów jak przestępców. Zarzuty będą stawiane w związku z „narażeniem na utratę życia lub zdrowia, bo sytuacja z epidemią jest poważna” – mówił wiceminister. „Podobne wytyczne zostały wydane przez ministra spraw wewnętrznych i administracji w stosunku do policji”. Kodeks karny – tłumaczył – nie został uchwalony przez Zjednoczoną prawicę, istniał wcześniej. „Prawo mówi wprost, że grozi grzywna, ograniczenie wolności, a nawet jej pozbawienie, jeżeli ktoś złośliwie przeszkadza w sprawowaniu kultu religijnego, niezależnie od obrządku”.  Podkreślił, że każdy przypadek będzie traktowany „indywidualnie i surowo”. Odpowiednie akty oskarżenia będą kierowane do sądów. Przestępstwo opisane w art. 165 par. 1 pkt 1 kk podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Ciekawe, że to samo prawo było dziwnie łagodne 10 kwietnia tego roku, kiedy na uroczystościach rocznicowych władze ukazały się bez obowiązkowych zabezpieczeń i dystansu. Będzie bardzo łagodne wobec organizatorów marszu narodowców 11 listopada i podobnie łagodnie potraktowało organizatorów wyborów prezydenckich.
Źródło koduj24.pl
Z forum: "Wszyscy prokuratorzy w Polsce mają traktować organizatorów nielegalnych zgromadzeń jak przestępców. Będą stawiane zarzuty, będzie grozić im nawet do ośmiu lat więzienia wz. z narażeniem na utratę życia lub zdrowia" - wiceminister sprawied. Michał Woś.
Jeżeli w jakimś kraju rządzący zamykają ludzi reprezentujących poglądy większości obywateli, to taka władza jest władzą okupacyjną. Nie sądzę żeby się na to odważyli, natomiast te młode pisowate, zamiast spełniać wszystkie oczekiwania swoich partyjnych bossów i ich przekazy dnia, powinny się raczej zastanawiać co im grozi po zmianie władzy, gdyż wówczas prawdopodobnie kraje UE nie będą wątpiły w niezależność polskich sądów. 
30 10 2020 I can’t get no satisfaction.
Kiedyś, na Fb opisała JK pewna pani, która jako mała dziewczynka, mieszkała z Leszkiem i Jarkiem po sąsiedzku. Opisała to, co się działo: Leszka dzieci lubiły, umiał się wspólnie bawić, ale Jarek nie. Jarek zostawał z dala i judził......
Antoni go tak zawiódł… nie przyniósł dowodów cudzej winy i tylko utwierdził, że to była katastrofa maxima, a kto forsował ten wylot to JK już sam doskonale wie i.......
Każdy krok przeciw nam mami satysfakcją, której ten biedny Jarek nie osiąga, więc eskaluje. Będzie miał krew na rękach. Naszą. Przekonamy się o tym niedługo…...
Więcej na podstronie Aktualności

30 10 2020 Morawiecki: cmentarze ZAMKNIĘTE przez trzy dni. Kościoły dalej otwarte.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował dziś na konferencji prasowej o zamknięciu cmentarzy przez trzy dni – w sobotę, niedzielę oraz poniedziałek. „Kiedy pandemia wywraca naszą rzeczywistość do góry nogami, musimy planować to, co czeka nas wkrótce. Dlatego od kilkunastu dni pytacie nas, co z dniem Wszystkich Świętych. Podjęliśmy decyzję, że w dzień przed 1 listopada, 1 listopada oraz w poniedziałek cmentarze będą zamknięte” – powiedział. Polityk zaapelował też do seniorów, by nie wychodzili z domów. „Nasz apel przyjmuje formę alarmu. Chcemy, by seniorzy zostali w domu. To na najbliższe dwa tygodnie. Korpus Wsparcia Seniorów ma służyć tym, którzy zostaną sami w potrzebie” – kontynuował swoje wystąpienie. Co ciekawe, pomimo zamknięcia cmentarzy, dalej otwarte będą kościoły. „Nie ogłaszamy zamknięcia kościołów, ale zachęcamy do uczestniczenia we mszy poprzez transmisję telewizyjną i internetową” – uzasadnił premier. Premier poprosił przeciwniczki zakazu aborcji o wstrzymanie się od demonstracji. Dość przychylnie wypowiedział się też o propozycji prezydenta Andrzeja Dudy. Wyznał również, że najpewniej w styczniu pojawi się szczepionka na koronawirusa.
Źródła: onet.pl, wp.pl, tvn24.pl, radiozet.pl
11 kwietnia 2020: Cmentarz Powązkowski w Warszawie jest zamknięty z powodu pandemii koronawirusa. Jednak – jak donosi "Fakt" – prezes Jarosław Kaczyński w piątek odwiedził grób matki. Kaczyński kolejny raz udowadnia, że jego żadne zakazy nie obowiązują. Czy 1 listopada będzie tak samo!?
Z forum: Efekt ogłoszenia po południu: korki przed cmentarzami, dziki tłum, żadnych maseczek, ani dystansów społecznych. Znów ilość zakażonych wystrzeli w górę. Jak to ktoś napisał, „myślenie level PiS”. 
30 10 2020 Godek atakuje Dudę! „Hańba, Panie Prezydencie!”
Prezydent Andrzej Duda zgłosił propozycję rozwiązania konfliktu ws. zakazu aborcji. „Zdecydowałem się na złożenie do Sejmu projektu noweli ustawy o planowaniu rodziny, który uwzględniając wskazania TK przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki przywracającej możliwość przerwania ciąży jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych” – przekazał dziś prawicowy polityk. Takie postawienie sprawy nie spodobało się działaczce tzw. ruchu prolife Kai Godek. Kobieta ostro zaatakowała prezydenta za pośrednictwem Facebooka. „Prezydent, który przysięgał, że będzie bronił Konstytucji, właśnie zapowiedział złożenie ustawy, która ma obalić wyrok Trybunału Konstytucyjnego” – napisała. „Eugenika to eugenika, niezależnie od tego, czy dziecko cierpi na wadę lekką czy ciężką” – dodała jeszcze w tym samym wpisie aktywistka. „Hańba, Panie Prezydencie” – buńczucznie zakończyła wypowiedź Godek. Kaja Godek, nieformalnie, uchodzi za lidera ruchu antyaborcyjnego w Polsce. Niekiedy mówi się nawet, że to właśnie ona jest odpowiedzialna za zakaz aborcji.
Opisane już dziś przez nas rozwiązanie Andrzeja Dudy zostało  poparte przez m.in. Jarosława Gowina. Również politycy Prawa i Sprawiedliwości zadeklarowali, że pochylą się nad propozycją i zastanowią się nad jej wdrożeniem.
Źródło: wp.pl
Joanny d'Arc się pojawiła, czy zasłuży na stos, a może już zasłużyła!?
Z forum: Kaja Godek ostro do Pana Boga: albo chcesz być chrześcijański, albo miłosierny? Wybieraj!
Nie mam pojęcia, jak wyciszyć fanatyzm p. Godek i pomóc jej poukładać sobie wulkan myśli w jej własnym rozumie… Urodziła dziecko chore, TAK WYBRAŁA. chwała jej za to, że ma siłę o nie dbać i o nie się troszczyć, kochać je miłością bezwarunkową, bo matczyną. Co nią kieruje? Na pewno miłosierdzie i odpowiedzialność przede wszystkim, bo powołać do życia dziecko ze świadomością, że bez jej matczynej/rodzicielskiej pomocy nie da sobie rady – to nie wiem, czy to jest odwaga, czy brak wyobraźni…Pycha..? Nie mam pojęcia. Mam dwóch zdrowych synów. I świadomie z mężem do życia ich powołaliśmy ZDROWYCH. Gdyby mieli urodzić się ułomni – nie przyszliby na świat. Wszystkie kobiety, wszyscy rodzice MUSZĄ mieć wolność wyboru: czy chcą urodzić bez względu na cenę, jaką ONI poniosą i jakie ŻYCIE będą miały ich dzieci, czy chcą być świadomymi rodzicami..? Jestem za świadomym rodzicielstwem! Rozwodów też wtedy będzie mniej. 
30 10 2020 „Niech żyją kobiety!”. Strajk Kobiet zawładnął krajem.
Dziś w całym kraju oburzeni mieszkańcy wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko działaniom Trybunału Konstytucyjnego ws. całkowitego zakazu „aborcji eugenicznej”. W Warszawie, jak podał Paweł Rabiej, zebrało się co najmniej kilkadziesiąt tys. ludzi. Niestety, nie obyło się bez incydentów, w tym zaatakowania uczestników marszu przez sfanatyzowanych i skrajnie prawicowych pseudokibiców.
Strajki ruszyły też w Szczecinie, Kielcach, Toruniu, Łodzi, Wrocławiu, Lublinie, Krakowie, Białymstoku, Gdańsku, Gdyni, Sopocie i w wielu mniejszych miastach. Część komentatorów wskazuje, że protesty są największymi od 1989 r. W protestach, rzecz jasna, biorą licznie udział politycy opozycji, w tym Lewicy i KO. Marszałek Tomasz Grodzki (PO) pojawił się na demonstracji w Szczecinie, gdzie przemówił do tysięcy niechętnych rządowi mieszkańców Zachodniego Pomorza: „Pamiętajcie, że pełnię swoją misję w Senacie, w ostoi demokracji, gdzie staramy się stanowić dobre prawo. Pamiętajcie, że marszałek jest ze Szczecina i senatorowie, i Senat jest po waszej stronie. Nie opuścimy was. Niech żyją kobiety”. Inni polityk PO, Bartłomiej Sienkiewicz, został potraktowany gazem, gdy stanął w obronie ludzi atakowanych przez przedstawicieli narodowej skrajnej prawicy. „Właśnie zostałem potraktowany gazem przy próbie interwencji poselskiej – grupa faszystów zaatakowała ludzi przy próbie oddzielenia faszystów oberwałem” – napisał polityk, dodając zdjęcie, na którym widać jego potraktowaną substancją twarz. Niewykluczone, że podobne incydenty będą się jeszcze mnożyły, ponieważ ultraprawicowcy prowokują uczestników Strajku Kobiet w wielu miejscach kraju. Mamy nadzieję, iż podczas protestów, nie dojdzie już do kolejnych aktów przemocy.
Źródło koduj24.pl
Takie spontaniczne marsze kobiet już były: Marsze głodowe w Polsce w 1981 roku – marsze, które miały miejsce w wielu miastach Polski na przełomie lipca i sierpnia 1981 roku, będącej wyrazem protestu przeciwko pogarszającemu się zaopatrzeniu sklepów w żywność, spowodowanym narastającym kryzysem gospodarczym w PRL.
Skończyło się stanem wojennym, jak będzie tym razem, skończy się wojną domową, o której marzy od dzieciństwa Kaczyński!?
30 10 2020 Policjanci przeciwko nacjonalistom. „Od utrzymywania porządku jest policja”.
Obóz Narodowo-Radykalny i inne nacjonalistyczne organizacje powołały własne paramilitarne organizacje mające „bronić kościołów” przed kobietami. Środowiska nacjonalistyczne, przynajmniej częściowo, zareagowały w ten sposób na wcześniejszy apel prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Lider PiS wzywał sympatyków swojej partii do pośpiesznego pójścia na pomoc przedstawicielom kleru katolickiego. Tworzenie takich ultraprawicowych organizacji potępił już szef związku NSZZ Policji – Rafał Jankowski, który publicznie określił je mianem „bojówek”. „Od utrzymywania porządku i egzekwowania prawa jest policja. Tworzenie ‘bojówek’ jest niebezpiecznym i nieodpowiedzialnym działaniem” – poinformował zacytowany przez branżowy portal funkcjonariuszy policji nszzp.pl R. Jankowski. Nacjonaliści, zdaniem demonstrujących kobiet, odpowiedzialni są za liczne prowokacje i fizyczne naruszenia nietykalności uczestników protestów. Przedstawiciele opozycji zarzucają ponadto rządowi zainspirowanie ultraprawicowców do tworzenia „bojówek” i ich popieranie. Sami policjanci coraz bardziej krytycznie podchodzą do swojej pracy w trakcie kryzysu wokół orzeczenia TK. Część z nich ma już dość chronienia przed kobietami biur posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz rzymskokatolickich obiektów sakralnych. „Dochodzeniowcy zostali zapędzeni do działań ściśle prewencyjnych, czyli wbijają się w mundur i łażą po parkach, jeżdżą radiowozem i puszczają te kretyńskie komunikaty, no i mają karać krnąbrnych rodaków” – napisał w liście do redakcji „Gazety Wyborczej” oburzony zaistniałą sytuacją funkcjonariusz policji.
Źródło: wp.pl
Jakoś prawie nikt nie pisze, że Kaczyński po ostatnim ” orędziu” – wypełnia znamiona przestępstwa – z paragrafu zalecanego przez Święczkowskiego prokuratorom – do ścigania demonstrantów. 
29 10 2020 Brzydkie słowo na „w”.
Pora już też najwyższa skończyć z udawaniem, że w środku pandemii najważniejsza jest dla władzy ochrona „życia nienarodzonego” i skazywanie kobiet(....) na tortury(....)Choćby dlatego, że nawet z „życiem narodzonym” nie bardzo rządowi wychodzi. W efekcie już całkiem dawno poczęte życie kończy się coraz częściej w karetkach stojących w kolejce do szpitali....
Hipokryzja tych wszystkich „obrońców życia” wyższa jest, niż Himalaje. A też cynizm, bo przecież wiadomo, że za akcją w TK stoi czysta polityczna kalkulacja. Ktoś ( chyba wiadomo, kto) uznał, że to się akurat teraz opłaci. Bo może „przykryje” spektakularną nieudolność formacji rządzącej w obliczu pandemii? A pozamykani w domach ludzie nie będą protestować?....
Kaczyński ma problem, abdykuje, lub krew się poleje!? Wojsko już jest na ulicach, wkrótce pojawią się czołgi by bronić najwyższych chrześcijańskich wartości Kaczyńskiego, rozjeżdżając protestujących, w imię bożej miłości!?.... 
Więcej na podstronie Polityka
29 10 2020 Strajk Kobiet ostro do Szymona Hołowni! Padły mocne słowa.
Szymon Hołownia(....) Kaczyński realizuje „swoje ideologiczne obsesje” i w ich imię jest gotowy dopuścić do rozlewu krwi oraz walk wewnętrznych.
Joanna Scheuring-Wielgus z klubu parlamentarnego Lewica. „Panie Szymonie Hołownio, jak można być takim kłamcą i tak cynicznie wykorzystywać Strajk Kobiet, Martę Lempart (jedną z liderek ruchu) i rzesze kobiet? Pan nigdy nie był z nami. Ma pan jasny pogląd-aborcję uważa ze zabójstwo.....
.
Z twittera o Hołowni: „Dla mnie to świecki agent episkopatu w polskiej polityce…”
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2020 Czarnek szantażuje uczelnie przychylne demonstracjom: „Mogą się pożegnać ze środkami na badania”.
Chodzi o Uniwersytety Gdański i Wrocławski, które dały wczoraj godziny dziekańskie na czas strajku. Postraszył też Związek Nauczycielstwa Polskiego, że będzie winien wzrostu zakażeń koronawirusem....
No to ten pisowski funkcjonariusz przeszedł samego siebie. Jemu wydaje się, że jest Bogiem i Carem????....
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2020 Prokuratorzy dostali zlecenie ścigania organizatorów Strajku Kobiet.
Takie pismo(...)Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski wysłał w środę do prokuratorów krajowych. Domaga się w nim od śledczych, by stawiali organizatorom demonstracji przeciw wyrokowi TK zarzut zagrożony karą do 8 lat więzienia.
Jarosław Kaczyński wreszcie się doczekał. Jeszcze parę lat temu skarżył się, że „my jeszcze nie mamy takiej władzy , jak oni” – w domyśle Sekretarze PZPR – teraz już mają:, mogą wszystko jak tamci !
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2020 Morawiecki: „Przygotowujemy państwo polskie na scenariusz bardzo niedobry”.
Na Stadionie Narodowym odbyła się konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego. Była ona związana z uruchomieniem na tym obiekcie szpitala tymczasowego. Szef rządu rozpoczął jednak od swoistego komentarza na temat toczących się w całym kraju społecznych protestów. „Mam apel do wszystkich protestujących – niech ten gniew, niech ta niechęć skupi się na mnie, na politykach, niech dotyka mnie, ale niech nie dotyka tych, których za dwa tygodnie może dotknąć, bo państwo protestujący zetkniecie się z jakimiś osobami starszymi, w autobusie, w domu, na spotkaniu i to może owocować dramatycznymi skutkami”. Premier poinformował, że w tej chwili państwo dysponuje 23 tys. tzw. łóżek covidowych. Do końca przyszłego tygodnia ma ich być nawet 32 tys. „Szpitale tymczasowe zapewnią dodatkowe 10 tys. łóżek” – czytamy na interia.pl. Morawiecki nie chce aby nasz kraj poszedł drogą Francji: „Nie chcemy zamykać całkowicie gospodarki tak długo, jak to będzie możliwe”. Jego zdaniem aby tak się stało należy: „zachowywać zasady dyscypliny społecznej i zaapelował o ograniczenie kontaktów”. Szpital na Narodowym ma być przykładem, że państwo: „robi i będzie robić wszystko, aby móc leczyć obywateli”. Zgodził się także  ze zdaniem prezydenta Francji, który wczoraj przyznał, że druga fala: „zaskoczyła całą Europę, i zaskoczyła nas też tu, w Polsce, swoją wielkością, swoją siłą, swoim potencjałem zakażeń”. Dzisiaj okazało się, że liczba zakażonych przekroczyła niewyobrażalną wielkość 20 tys. osób. Kilka dni temu premier mówił, że ma nadzieję, iż szpital na stadionie będzie obiektem „na wszelki wypadek”. Dzisiaj już wiemy, że życie zweryfikowało te nadzieje. Czy ktoś jeszcze wierzy, że rządzący mają pandemię pod kontrolą? Na koniec kuriozum. Uczestniczący w konferencji minister zdrowia stwierdził na początku swego wystąpienia, że to jest jego PIERWSZA wizyta na Narodowym i, że wcześniej nie widział powstającego szpitala. Minister zdrowia nie był zainteresowany? Nie miał czasu czy może nie „mieścił się” w kadrze oficjalnych przekazów medialnych?
Źródło:interia.pl
Szpital na Narodowym nie będzie przeznaczony dla chorych, ma pełnić nadal funkcje widowiskowe, odbywać się będą konferencje prasowe, zostanie udostępniony dla wycieczek zagranicznych polityków, będą organizowane turnieje......
Ciekawe jak geniusz Mordowiecki w ciągu tygodnia zwiększy liczbę łóżek w szpitalach o 50%!? Spychaczami sale porozciąga, namioty podostawia, no a skąd weźmie personel, z łapanek !?
Według ewangelii Matołusza Mordowieckiego jest tak wspaniale że już gorzej nie może być!? Tyle miejsc w szpitalach, a karetki po kilkanaście godzin stoją przed szpitalami.
Z forum: Było nie siać paniki a przedstawiać prawdziwe dane to by ludzie z byle katarem nie lecieli do lekarza. Poza tym procedury które wdrażacie zamrażają całkowicie SORy i szpitale. Ale dalej brnijcie w tą ślepą uliczkę.
„Ograniczmy nasze kontakty” – rzekł MM. – Teraz sobie przypomniał? W czasie kampanii wyborczej, wszystkie wyjścia, spotkania i to bez maseczek były OK! Nagle ten wirus wylazł – ciekawe skąd? Czyżby opozycja cichaczem go namnażała w jakimś kurniku (np)?

29 10 2020 Sasin: nie będzie zakazu wychodzenia z domu.
Jacek Sasin w trakcie dzisiejszej rozmowy na antenie RMF FM zapowiedział, że rząd nie zamierza wprowadzać zakazu wychodzenia z domu. Wicepremier stwierdził: „Mamy dziś daleko idące ograniczenia”. Rozwiązań podobnych do tych, jakie wprowadzono w Niemczech i we Francji nie będzie – czytamy na rmf24.pl. Następnie polityk powiedział, że kościoły, jako miejsca, są pod szczególną ochroną prawną a „katolicy mają prawo do „samoobrony” i „pokojowego manifestowania” a strajk kobiet może z kolei wyrażać pokojowo swój sprzeciw wobec wyroku TK” – informuje wp.pl.
Co do wczorajszego sejmowego wystąpienia Kaczyńskiego Sasin stwierdził: „Nie ma zgody naszej na to, żeby przemoc panowała na polskich ulicach, na to żeby spory polityczne rozwiązywać nie w formie dialogu, tylko szarpanin czy w formie walk ulicznych. Na to nigdy nie pozwolimy i nigdy do tego nie wzywaliśmy i w żadnym wypadku nie należy tak odczytywać tego wystąpienia premiera Kaczyńskiego”. Przypominamy tylko wczorajszą wypowiedź lidera PiS: „Musimy ich bronić za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości i wszystkich, którzy nas wspierają do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła, w obronie tego, co dzisiaj jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowo”. Zdaniem wicepremiera Poczta Polska otrzyma 70 mln wydanych na organizację wyborów, które nie doszły do skutku. „Ta procedura ustawowa jest w trakcie realizacji. Poczta Polska na pewno otrzyma rekompensatę”. Co do swojej roli w organizacji tych wyborów gość stacji radiowej poinformował, że: „nie jest osobą, która decydowała o wydawaniu pieniędzy w tej sprawie”. Kto więc decydował?
Źródła: rmf24.pl, wp.pl

29 10 2020 Kompromitacja! Policja pilnuje kościołów i biur polityków PiS.
Onet poinformował, że policja jest masowo wysyłana do pilnowania przed demonstrantami kościołów rzymskokatolickich oraz biur polityków PiS.
Wynika to, rzekomo, z polecenia Komendanta Głównego Policji, który chce, by szczególnie pilnowane były biura polityków odpowiedzialnych za skierowanie wniosku o zbadanie przepisów dot. aborcji do Trybunału Konstytucyjnego. Problem ten szczególnie widoczny jest w Szczecinie, gdzie funkcjonariusze pilnują: „pałacu”  Dzięgi, siedziby PiS oraz pomników Jana Pawła II i Lecha Kaczyńskiego. Sytuacja ta, co trzeba podkreślić, nie odpowiada samym policjantom. „Generalnie policjanci są wkurzeni, że w dobie pandemii gania się ich do zabezpieczania protestów, budynków publicznych, siedzib partii, domów polityków, a teraz także kościołów. Biorą więc L4, żeby w tym nie uczestniczyć. Bo przecież oni też chcą chronić swoje rodziny przed koronawirusem. Poza tym niektórzy już teraz idą na zwolnienie chorobowe, by nie zostać zmuszonym do ochraniania Marszu Niepodległości w Warszawie, bo przecież wszystko wskazuje na to, że się odbędzie” – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Onetu jeden z funkcjonariuszy. Sama Komenda Główna Policji (to akurat nie powinno dziwić!) nie przyznaje się, że powierzyła policjantom tak absurdalne zadanie: „Nie wypowiadamy się na temat taktyki działań, co zawsze jest chronione ze względów bezpieczeństwa samych policjantów i metod działań, ale stałe zadanie to zapewniać porządek i bezpieczeństwo wszystkim obywatelom. W gestii poszczególnych szefów jednostek jest, jakimi siłami dysponują i których policjantów do konkretnie określonych przez siebie zadań kierują. KGP w to nie ingeruje” – przekazał rzecznik biura prasowego przy KGP Mariusz Ciarka.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Każdy Policjant powinien iść na L4, choroba psychiczna. Co prawda objaw ten występuje u pewnego despotycznego starca, lecz ten nadal ulega złudzeniu swej świetlistej nieomylności wobec czego zmusza Policjantów do pełnienia roli ochroniarzy kiosku ruchu.
Państwo PiS w pigułce. A sami hierarchowie kościelni ochrony policji nie mają? Poza tym przecież Straż Narodowa ONR-u miała chronić pisowskie biura i mieszkania oraz kościoły. Na portalu SN na facebooku ogłaszali, żeby wpłacać im kasę na zakup: środków opatrunkowych, kamizelek kuloodpornych, krótkofalówek, lin, megafonów, sprzętu ochronnego i nagłaśniającego innego typu. Dosyć, że jeszcze nie podali zakupu broni, ale o nią chyba się nie martwią, bo Błaszczak zapewne ich odpowiednio uzbroi.

29 10 2020 Andrzej Duda w końcu zabrał głos ws. protestów. „Rozumiem kobiety”.
Przebywający na kwarantannie Andrzej Duda udzielił wywiadu stacji Polsat News. Prezydent nie wypowiedział się w nim jednoznacznie po żadnej ze stron konfliktu: „Jestem zasmucony tym, co się dzieje. Rozumiem kobiety, które protestują, choć wszyscy znają moje poglądy – jestem przeciwnikiem aborcji eugenicznej. Byłem początkowo zadowolony z wyroku TK, ale liczyłem na to, że Trybunał zostawi czas na doprecyzowanie przepisów. Jeśli chodzi o uszkodzenia płodów, to wady letalne, które powodują śmierć dziecka zaraz po urodzeniu to szczególna sytuacja i jeśli spojrzymy na kobiety, które są w takiej ciąży, to ich sytuacja jest dramatyczna” – rozpoczął swoje wystąpienie w telewizji urzędujący prezydent. Pochwalił też swoją córkę, Kingę Dudę, która również wypowiedziała się już na temat kryzysu wokół najnowszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. „Jestem dumny z mojej córki. Ona ma bardziej liberalne poglądy, ja jestem bardziej konserwatywny. Również Lech Kaczyński był zwolennikiem kompromisu aborcyjnego. Czekamy na uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Trzeba te przepisy precyzyjnie napisać. Jeśli kobieta ma urodzić martwe dziecko lub takie, które umrze zaraz po śmierci, to jest to dramat. Rozumiem zdenerwowanie i zaniepokojenie kobiet. Nie mam wątpliwości, że musimy stworzyć takie rozwiązanie, które będzie dla wszystkich zadowalające” – dodał polityk. Na zakończenie prezydent podkreślił swoje „pojednawcze” stanowisko: „Nie dziwię się gniewowi i pewnej obawie dużej części kobiet, które wyszły na ulice w dużych i mniejszych miastach. Sam przez ostatnie dni rozmawiałem z wieloma kobietami i wiem, że zaniepokojenie jest bardzo duże. W demokracji protesty są dopuszczalne. Opozycja ma prawo do organizowania manifestacji. Ale akty agresji, profanowanie, napadanie na kościoły to coś, na co w państwie prawa nie ma miejsca. Dlatego wzywam do rozsądku i spokoju. Tą sprawę, tak jak wiele innych, można załatwić spokojnie”. Jak widać, prezydent stwarza pozory pewnej neutralności tak, aby nikogo nie urazić. Niemniej jednak, po jego stonowanej reakcji, widać, że orzeczenie TK po prostu mu odpowiada. Co ciekawe, w identycznym tonie wypowiedziała się żona prezydenta. Duda-Kornhauser została poproszona do udzielenia komentarza i zgodziła się na to, stwierdzając, że „zastanawia się” czy kobiety powinny być zmuszane do rodzenia. „Nie można akceptować aktów agresji, wulgarnych słów” – dodała pierwsza dama.
Źródła: wprost.pl, wp.pl
Wow! PAD jest za, a nawet przeciw aborcji!? 
28 10 2020 Co za skandal? Człowiek, który odpowiada za bezpieczeństwo Polaków, wzywa do wojny domowej?!
Prysła bańka pobożnego dobrego staruszka fajtłapy, który kocha kotka i kwiatki, modli się i przyjmuje komunię od najważniejszych biskupów w Polsce. Wylazła z niego hydra, donosiciel i krętacz Balbina, skrajnie nieodpowiedzialny menel przy władzy.
Ten człowiek ma już mocno zakrwawione ręce polską krwią, skłócił naród, ustawił przeciwko sobie, a teraz wezwał do wojny. Bijcie się! - O kościoły, które wcale nie są zagrożone, o prawdę, której poszukuje, o prawo do panowania chamstwa nad inteligencją, faszystów nad demokratami, parafian nad obywatelami.
Adam Mazguła Facebook 
28 10 2020 Kaczyński w Sejmie do opozycji: „JESTEŚCIE PRZESTĘPCAMI!”.
Tego nie pokazała kamera. Foto na podstronie Aktualności
„To, co się dzieje na tej sali pokazuje, jaki jest wasz poziom kultury politycznej. Wy w tej chwili w imię własnych interesów, małych brudnych interesów, interesów Nowaka, w imię tych interesów rozwalacie Polskę, narażacie na śmierć mnóstwo ludzi, jesteście przestępcami” – dodał przywódca PiS.
Władysław Gomułka Moskwa czerwiec 1945: ….Możecie jeszcze krzyczeć, że leje się krew narodu polskiego, że NKWD rządzi Polską, lecz to nie zawróci nas z drogi.......
Kaczyński marzy o miejscu na Wawelu, a coś mnie się wydaje że nawet na Aleję Zasłużonych się nie załapie!?
Więcej na podstronie Aktualności

28 10 2020 Orzeczeniem TK prezes podłożył sobie niezłą świnkę.
Politycy PiS sami wydają się zaskoczeni ruszeniem tematu aborcji eugenicznej przez Trybunał Konstytucyjny, a reakcja społeczna na to orzeczenie przeszła ich najgorsze wyobrażenia.....
Wszelkie próby uspokojenia emocji nie przyniosły pożądanego skutku, a najgorsze jest to, że nie ma jak się teraz cofnąć, bo......
Więcej na podstronie Aktualności

28 10 2020 Nie taki policjant zły jak go malują.
Zdarzały się już sytuacje, gdy poznańscy policjanci masowo szli na zwolnienia lekarskie, byle tylko nie być wykorzystanymi podczas trwających manifestacji. Ostatnio, w Krakowie, część z nich zdjęła kaski, przełożyła tarcze i poszła wraz z protestującymi kobietami,.....
No, a jak jeszcze wojsko odmówi, to co wtedy, Piotra Dudę na kobiety wyślecie, towarzyszu Matołuszu Mordowiecki!?
Więcej na podstronie Aktualności
28 10 2020 Nowe doniesienia z frontu walki! Nacjonaliści z ONR tworzą Brygady Narodowe.
Obóz Narodowo-Radykalny dołączył do krucjaty przeciwko Strajkowi Kobiet. Nacjonaliści zdecydowali się powołać formację o nazwie „Brygady Narodowe”. „W związku z gwałtownie rosnącą falą skrajnie lewicowej agresji, która wymierzona jest w dużej mierze w Kościół i miejsca kultu religijnego oraz pamięci narodowej, Zarząd Główny Obozu Narodowo-Radykalnego ogłasza powołanie do życia Brygad Narodowych” – ONR-owcy poinformowali w komunikacie. Członkowie „Brygad Narodowych”, w założeniach, mają bronić świątyń przed domniemanymi „bojówkarskimi” atakami i „prowokacjami neomarksistów”. Nacjonaliści mają m.in. szkolić się w zakresie sztuk walki, strzelectwa i survivalu. Przeszkolenie „Brygad Narodowych” w takim wydaniu ma uczynić z ich członków „politycznych żołnierzy” Obozu Narodowo-Radykalnego i skrajnej prawicy. „Brygady Narodowe” rozpoczęły już nabór do swojej paramilitarnej organizacji. Chętne osoby mogą wysyłać do „BN” maile ze swoimi akcesami członkostwa. Wcześniej, środowiska związane z Marszem Niepodległości, powołały własne jednostki  o mocnej nazwie – „Straż Narodowa”. Członkowie tego ruchu uczestniczyli już w przepychankach z przeciwnikami zakazu aborcji w kilku miastach kraju.
Źródło: wprost.pl
No i mamy ZOMO Kaczyńskiego!?
Piskajda w akcji, ulubione diabełki Kaczyńskiego, pokazały rogi, i kopytka!?Gazem w kobiety, a dziś być może ołowiem protestujący zostaną powitani!?
Polska w przededniu wojny domowej Jarku brata „zamordowałeś”, i tych co wiedzieli jaka z Ciebie jest kanalia. stoisz nad grobem a pragniesz Polskę w krwi utopić. Co Tobie ta Polska złego uczyniła, że tak jej nienawidzisz?
Z forum: Znowu Kościół zawiera pakt z faszyzmem jak przed IIWŚ
Brunatni bandyci z Bogiem na ustach wyjdą na ulicę zwalczać Polaków. W Polsce odradza się nazizm. Czas oliwić mój pistolet. 
28 10 2020 Kłamstwa prawicy reakcją na protesty kobiet.
Politycy prawicy zrobią wszystko, by przekonać, że dzisiaj toczy się walka między dobrą a złą Polską. Ta dobra, to oczywiście, ich. By jeszcze mocniej podkręcić sytuację, korzystają z tego, co wychodzi im najlepiej, czyli kłamstwa. I tak, Marcin Najman, zawodnik FAME MMA, który za orzeczeniem TK stoi murem, usłyszał w telewizji, oczywiście publicznej, szokującą informację. Ponoć zaatakowana został Jasna Góra. Nie zastanawiając się długo, ruszył na pomoc, by spełnić swój obywatelski obowiązek i … „to jest jedna wielka prowokacja. Przecież tu nikogo nie ma. Nikt nie atakuje Jasnej Góry. Co wy pierd*** za głupoty! Przecież wy tylko podsycacie nastroje, nic więcej”.  Z kolei w godzinach wieczornych, poseł Konfederacji, Robert Winnicki, pełen oburzenia, przekazał wieść, którą usłyszał w publicznym Radiu Poznań. „Uczestnicy dzisiejszych demonstracji przeciwko orzeczeniu Trybunały Konstytucyjnego zaatakowali grupę katolików, którzy ochraniali kościół przy ul. Fredry”. W ruch poszedł gaz łzawiący, trzonki od siekier i noże, a jeden z obrońców kościoła został raniony nożem w nogę. „Właśnie w ten sposób działa na ulicach polskich miast propaganda lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Macie już dzisiaj krew na rękach”, mówił, nie mając problemów ze wskazaniem winnych, choć Radio Poznań przyznało, że napastnikami byli przeciwnicy protestujących kobiet. Jakoś też przemilczał fakt, że w tym czasie, gdy obrońcy kościoła zostali „zaatakowani”, to akurat protestujący przebywali w innym miejscu na pl. Wolności.
Maciej Święcichowski z poznańskiej policji nie ukrywa, że faktycznie, „doszło tam do scysji między dwoma grupami. Osoby, które były na miejscu, zostały wylegitymowane i pouczone. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego zawiadomienia o przestępstwie”, bo nikt nie zgłosił informacji o użyciu noża. No cóż, wiadomo, że kłamstwo ma krótkie nogi, ale raz puszczone między lud, swoje zrobi. W końcu ten lud uwierzy we wszystko, co władza mu wmówi, bo nienawiść do wrednych rodaków jest taka piękna…
Źródło: wp.pl/wyborcza.pl
Tylko patrzeć jak do protestów dołączą prowokatorzy, i polecą szyby wystawowe, kamienie w stronę policji, wojska, zapłoną samochody....., a wtedy będzie już za późno na miłe gesty z oby stron, poleje się krew, o czym marzy od lat Kaczyński!?
Z forum: Mogą sobie kłamstwami walić, ile chcą. Nakłamali już tyle, że nawet, jak przypadkiem prawdę powiedzą, nikt nie uwierzy, więc spoko. I niech się prof. Bralczyk świętoszkowato nie oburza na wulgaryzmy. Po raz któryś okazało się, że tylko to robi wrażenie na pisiorach, Oraz siła. A w polskich kobietach jest MOC!!!! Brawo dziewczyny!!!!!!!!!

28 10 2020 To oficer ABW potracił samochodem protestujące kobiety.
Gazeta Wyborcza i tvn24.pl donoszą, że kierowcą, który potrącił  dwie protestujące kobiety jest funkcjonariusz służb specjalnych a konkretnie ABW. Zdarzenie miało miejsce Warszawie na skrzyżowaniu Goworka i Puławskiej. „Mężczyzna podczas protestu kobiet przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji wjechał srebrnym BMW w tłum, potrącił dwie kobiety i odjechał z miejsca. Siedziba ABW znajduje się zaledwie kilkaset metrów dalej od skrzyżowania” – czytamy na wp.pl. Jan Żaryn, rzecznik ABW poproszony o komentarz powiedział: „Nie komentujemy sprawy”. Następnie jednak dodał, że: „miejsce pracy osoby, która potrąciła autem demonstrantki, nie ma związku ze zdarzeniem". Swoja wypowiedź zakończył informacją : „do zdarzenia doszło poza godzinami pracy. Okoliczności sprawy są wyjaśniane przez prokuraturę”. Dziennikarze „GW” ustalili, że:„sprawę potrącenia skierowano do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Jednak w bardzo krótkim czasie przeniesiono ją „szczebel” do góry – do Prokuratury Okręgowej”. Taki ruch, zdaniem gazety oznacza, ze sprawę traktuje się  „w sposób szczególny”.Mamy wielka nadzieję, że do incydentu doszło rzeczywiście „poza godzinami pracy” sprawcy.
Źródło: wp.pl
Z forum: Czy funkcjonariusz ABW dostał rozkaz „Zastraszyć kobiety nawet za cenę czyjegoś życia”? 
Będą prowokatorzy, żeby zaostrzyć i uzasadnić brutalne działanie policji. Ten wpadł może przez głupotę.
Ach te stare ,sprawdzone scenariusze. Czekam na podpalony kościół i pobitego księdza....
O tak, tak. Oby to była prawda. Potwierdza to to co pisałem gdzie indziej, że kaczyński wcale protestów się nie boi, wojsko wyprowadzi i strzelać każe. I co ważniejsze znajdzie masę chętnych wykonawców, nie tylko z faszystowskich bojówek onr, mw, wot, oj czy kk, ale także wśród „tylko wykonującej rozkazy” milicji, wojska, abw, cba, bgż, pko, agd rtw czy alior. Mam nadzieję , że sprawca potrącenia straci przynajmniej prawo jazdy i robotę. Ktoś taki nie ma kwalifikacji ani do kierowania jakimkolwiek pojazdem a tym bardziej do pracy w służbach specjalnych. Media proszę o nieodpuszczanie tej sprawy, 
26 10 2020 Aborcja a "prawa boskie".
Bóg stworzył zasady, które w świecie nauki nazwiemy „prawami przyrody” i nie nagina swoich praw dla „danej owieczki”. Prawa boskie działają globalnie a nie indywidualnie......
Jeśli w afrykańskim stepie antylopa wyda potomstwo, które w określonym czasie nie będzie w stanie podążyć za stadem, w bezpiecznym „łonie stada”(....) to matka podąży za stadem, gdyż jej życie jest dla przetrwania gatunki ważniejsze niż tego nieudanego potomka.....
Tylko najlepsi przekazują swe geny kolejnym pokoleniom, by kolejne pokolenia były lepiej dostosowane do warunków w jakich żyją, przekażą swym potomkom cechy, które w konsekwencji pozwolą przetrwać gatunkowi......
….średnio jedna na sześć potwierdzonych ciąż kończy się naturalnym poronieniem w ciągu 12 pierwszych tygodni jej trwania. Tak więc nieudane z wielu przyczyn leżących po stronie płodu, ale również stronie organizmu matki ulega samoistnej aborcji.....
Złamaliśmy drugie „prawo boskie”, potrafimy pozwolić żyć tym, którzy nie są w stanie samodzielnie egzystować. Przez całe życie wymagają by inny człowiek opiekę nad nim sprawował.......
Jeśli politycy, Kościół chce decydować za rodziców to winni w pełni pokryć koszty utrzymania takiego niepełnosprawnego do końca jego dni.....
Więcej na podstronie Polityka
27 10 2020 W odpowiedzi na apel Kaczyńskiego: „Wzywam wszystkich członków PiS i wszystkich, którzy nas wspierają, do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła”. Powstaje Straż Narodowa. Będzie bronić kościołów.
 "Będziemy bronili każdego kościoła, każdej dzielnicy, każdego miasta, każdej wioski. Z tego miejsca wzywam wszystkich katolików, że dosyć tej pacyfistycznej postawy, że dzisiaj bandy hołoty wchodzą do kościołów, profanują ołtarze,(....) - mówił Bąkiewicz.
Katolicy, patrioci muszą się zmobilizować zatrzymując hordy rozwydrzonych małolatów rujnujących nasze życie społeczne w blokadach miast, paraliżu komunikacji itp. Do tej walki stanęli szybko kibice z piłkarskich stadionów całej Polski. Kibice już skutecznie działają w obronie kościołów i wiary.....
Fanatyzm religijny jest gorszy od faszyzmu! Ci fanatycy religijni w jednej ręce trzymają różaniec, w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja.
Więcej na podstronie Aktualności


27 10 2020 PIEKŁO KOBIET niemal pewne! Publikacja wyroku ws. zakazu aborcji za kilka dni.
Politycy opozycji już zaczęli protestować przeciwko opublikowaniu wyroku! „Po pierwsze z uwagi na stan wyższej konieczności, premier Rzeczpospolitej nie powinien publikować wyroku Trybunału Konstytucyjnego.....
Na mojego nosa za zaostrzenie ustawy aborcyjnej stoi kard, Dziwisz!? Tylko on tak potrafi nas skłócić, udowodnił to Wawelem dla Lecha!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

27 10 2020 Kaczyński nawołuje do krucjaty!? Wezwał członków PiS do obrony kościołów.
Jarosław Kaczyński zabrał głos ws. protestów przeciwko zakazowi aborcji. Przywódca PiS zaczął od pochwalenia decyzji Trybunału Konstytucyjnego.
„22 października Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie zgodności z konstytucją art. ustawy z 1993 r., która zakazuje aborcji, ale dozwala dokonania jej w pewnych okolicznościach, w tym przy ciężkim uszkodzeniu dziecka w okresie prenatalnym albo też w przypadku ciężkiej choroby prowadzącej do śmierci. (…) Ten wyrok jest całkowicie zgodny z konstytucją, co więcej w świetle konstytucji innego wyroku w tej sprawie być nie mogło” – powiedział narodowo-katolicki polityk. Następnie ostro skrytykował organizatorów obecnych demonstracji: „Mamy ciężkie stadium epidemii COVID, mamy stan, w którym wszelkiego rodzaju zgromadzenia powyżej 5 osób są zakazane, mamy stan, w którym te demonstracje będą z całą pewnością kosztowały życie wielu ludzi. (…) Ci, którzy do nich wzywają i w nich uczestniczą sprowadzają niebezpieczeństwo powszechne, dopuszczają się poważnego przestępstwa” – kontynuował faktyczny władca Polski. W końcu wezwał zwolenników i członków PiS do obrony kościołów przed protestującymi: „Wzywam wszystkich członków PiS i wszystkich, którzy nas wspierają, do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła”. Na czym miałaby polegać ta obrona? Tego, niestety, nie wiemy. „Mamy całkowitą rację, jeśli chodzi o kwestie prawne. Tego wyroku [TK] nie można zmienić w trakcie obowiązywania obecnej konstytucji” – dodał pewny siebie prezes.
Źródło: interia.pl
Wojsko już jest na ulicach, kiedy czołgi się pojawią by bronić najwyższych chrześcijańskich wartości Kaczyńskiego, rozjeżdżając protestujących!?
Kaczyński za Kiszczaka robi w rządzie, odtwarza bezpiekę!?

Z forum: Zadajcie sobie pytanie, członkowie PiS-u. Przed karą za złodziejstwo można uciec. Przed karą za ludzką krew, nigdzie. Wasz wódz właśnie wezwał do wojny domowej. Poprzecie go i polegniecie razem z szaleńcem. Warto? Co byście nie powiedzieli, ludzi przeciwko wojnie jest więcej.
Kaczyński przyjechał cysterna pełną benzyny, postawił ją przed ogniem rewolucji i mówi sprawdzam. 
Zapomniał włożyć mundur i spawalnicze okulary. 13 grudnia spał do południa ale przemówienia wodza nauczył się na pamięć. 
27 10 2020 Znak graficzny Strajku Kobiet Terleckiemu przypomina „symbole Hitlerjugend i SS”. Awantura w Sejmie.
Dzisiaj podczas posiedzenia sejmu posłowie mieli się zająć  informacją minister Marleny Maląg na temat programu „Za życiem”. Niektórzy posłowie przyszli na salę obrad w maseczkach z czerwoną błyskawicą – symbolem Strajku Kobiet. Prowadzący obrady wicemarszałek Terlecki skomentował, że maseczki te mają symbole „przypominające symbole Hitlerjugend i SS”. Dodał, że „opozycja totalna nawiązuje do totalitarnych wzorów”. Słowa te wywołały protesty opozycji.
Potem głos zabrała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus z żądaniem włączenia do porządku obrad dwu ustaw dotyczących liberalizacji prawa aborcyjnego i zniesienia karania za przerywanie ciąży. Dwie inne posłanki wniosły transparent z napisem „#tojestwojna”,” #legalna aborcja”, „#kobietadecyduje”.  Terlecki zwrócił się do posłanki Joanny Scheuring–Wielgus z upomnieniem, a następnie wezwał Straż do interwencji.
Posłanki zeszły w stronę ławek PiS-u. gdzie wśród innych posłów siedział Jarosław Kaczyński. Straż Marszałkowska oraz posłowie partii rządzącej odgrodzili prezesa od protestujących posłów, którzy w międzyczasie zgromadzili się wokół mównicy i ławek PiS-u, krzycząc „hańba!” oraz „to jest wojna!”. Doszło do szarpaniny ze Strażą. Ryszard Terlecki wykluczył z obrad sejmu posłów  Klaudię Jachirę i Sławomira Nitrasa z KO. Obrady już przywrócono. Jako pierwsza przemawiała minister Marlena Maląg, proponując  następujące rozwiązania „pomocowe”:  Fundusz Alimentacyjny, domy samopomocy, świadczenia medyczne.  „Do tej pory tylko rząd PiS podjął takie skuteczne działania”.  Mówiła też o skutkach orzeczenia TK. „los polskich kobiet jest dla nas ważny i my wprowadzamy rozwiązania, które mają otoczyć opieką polskie rodziny”.  Jarosław Kaczyński pojawił się w sejmie w dzień po zakończeniu autokwarantanny, którą rozpoczął 19.10, po kontakcie z osobą zakażoną. Według najnowszych przepisów kwarantannę u osób nie wykazujących żadnych objawów można skrócić do 7 dni.
Źródła: tvn24.pl, TVN24
Błyskawica oznacza wysokie napięcie, nie zbliżaj się po zostaniesz porażony!? No to Kaczyński ma problem, abdykuje, lub krew się poleje!? Wojsko już jest na ulicach, kiedy czołgi się pojawią by bronić najwyższych chrześcijańskich wartości Kaczyńskiego, rozjeżdżając protestujących!?
Z forum: Panie Terlecki a mi to przypomina symbol Harcerskich Grup Szturmowych Szarych Szeregów. Panu się wszystko z nazistowskimi Niemcami kojarzy no ale to przecież w pańskiej partyjce czytują gazetki z artykułami ”jak rozpoznać Żyda”. 
27 10 2020 Awantura w PiS? Jackowski chce przeprosin od prezesa Kaczyńskiego.
PiS, najprawdopodobniej, wycofuje się z projektu „piątki dla zwierząt”. Nieoficjalnie mówi się o tym, że projekt forsowany przez prezesa PiS trafi do „zamrażarki” Sejmu. Przeciwnicy ustawy w szeregach Zjednoczonej Prawicy traktują to jak zwycięstwo. Do głosu powrócili teraz politycy zawieszeni w swoim klubie za głosowanie przeciwko „piątce dla zwierząt”. „Wiemy doskonale jak prezesowi Kaczyńskiemu zależało na tej zmianie prawa. To naprawdę zaskakujące, ale pokazuje, kto miał rację” – skomentował rozwój sytuacji jeden z polityków Zjednoczonej Prawicy. „Bardzo się cieszę, że ustawa nie jest dalej procedowana. Mam nadzieję, że trafi do sejmowej zamrażarki na stałe. Jest bardzo szkodliwa dla polskiego rolnictwa. Ta ustawa w dużym stopniu uderzyłaby w polskich hodowców. Senat przyjął poprawki, ale one nie zmieniły w zasadniczy sposób kształtu tej ustawy” – dodała posłanka Anna Sierakowska (również z klubu PiS – przyp. red. Koduj24.pl). Jeszcze śmielej wypowiedział się senator Jan Maria Jackowski z szeregów PiS. „Bardzo się cieszę, że ustawa nie jest dalej procedowana. Mam nadzieję, że trafi do sejmowej zamrażarki na stałe. Jest bardzo szkodliwa dla polskiego rolnictwa. (…) Z karami to błąd i niekonsekwencja kierownictwa. Przypomnę, że niektórzy, zwłaszcza członkowie partii PiS, zostali zawieszeni i pozbawieni funkcji partyjnych. Natomiast inni, jak posłowie Porozumienia i Solidarnej Polski, zostali w nagrodę wicepremierami, ministrami.  Nazywano nas buntownikami. Słyszeliśmy, że sprzeciwiamy się linii PiS. A okazuje się, że kary były w ogóle niesłuszne. Więc jeśli jesteśmy Prawem i Sprawiedliwością, to należy się elementarna sprawiedliwość dla własnych parlamentarzystów” – powiedział senator, sugerując, że władze PiS powinny przeprosić grupę parlamentarzystów zawieszonych w klubie tej partii. Czy Jarosław Kaczyński zamierza przeprosić za swoje wcześniejsze działania i „zrehabilitować” niepokornych polityków? Tego nie wiemy, ale odmowa, może grozić kolejną awanturą w szeregach i tak już skłóconej Zjednoczonej Prawicy.
Źródło: interia.pl
Wuc nikogo nie przeprosił, i nie przeprosi, bo on zawsze ma rację, i wie najlepiej co jest dobre, a co jest złe!?
Polska w przededniu wojny domowej Jarku brata „zamordowałeś”, i tych co wiedzieli jaka z Ciebie jest kanalia. stoisz nad grobem a pragniesz Polskę w krwi utopić. Co Tobie ta Polska złego uczyniła, że tak jej nienawidzisz?

27 10 2020 W obiecywaniu Morawiecki jest całkiem niezły..
Premier Mateusz Morawiecki zajął stanowisko wobec protestów toczących się w kraju. „Każdy w sumieniu sobie na to odpowie, czy to spór o danie życia osobom z zespołem Downa, czy spór o niczym nieskrępowaną aborcję? Ten wyrok nie obejmuje przypadków, kiedy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki”. Dodał, że kobiety nie powinny być zmuszane do heroizmu. Tłumaczył też, że będzie zalecał rozszerzenie badań prenatalnych dla wszystkich. Dotychczas obowiązywały one kobiety powyżej 35. roku życia czy z powikłaniami ciąży. „Dzisiaj można ratować i dokonywać operacji czy wprowadzać terapię jeszcze w łonie matki…Każde dziecko przed urodzeniem i każda kobieta będzie przedmiotem naszej troski” – zapewnił.  Natomiast niedopuszczalne są  – podkreślił – „akty agresji, napady i barbarzyństwa oraz ataki na ludzi, świętości czy kościoły„. „Wykluczamy agresję z naszego życia, bo może prowadzić do eskalacji, a to doprowadzi do czegoś bardzo złego”. „Apeluję także do milczącej większości i dziękuję za wasz spokój. Chciałbym, aby ta mądrość przeważyła. …Dziś potrzebujemy przede wszystkim namysłu, szacunku i zrozumienia” – podsumował premier. Szkoda, że nie zdradził żadnych szczegółów, jak będzie wspomagana kobieta po urodzeniu martwego dziecka ani jaką opieką otoczą niepełnosprawne dzieci po urodzeniu. Szkoda, że poza kilkoma frazesami, protestujące kobiety nie usłyszały nic konkretnego. Czy taką przemową pan premier osiągnie jakikolwiek skutek?
Źródło:wp.pl
Towarzyszu Matołuszku Mordowiecki grzecznie i spokojnie było 27 lat, aż przebrała się miarka, bo prezes Kaczyński, jednostka kuta na cztery kopyta, popełnił błąd, rozsierdził kobiety!?
Oczami wyobraźni widzę jak Mordowiecki stoi zaczajony na rusztowaniu z koktajlami Mołotowa, pytanie na którą stronę będzie nimi rzucał!?
Z forum: Dopóki nie wdrożycie zaleceń KE w sprawie TK z lipca 2016, kiedy 3 legalnie wybranych sędziów zasiądzie w ławach TK, kiedy Prezesa TK wybierze poprawnie Zgromadzenie Sędziów TK, wtedy będzie można mówić o Trybunale Konstytucyjnym. Teraz to jest jakiś urząd Pani Przyłębskiej. 
26 10 2020 Koniec z nieomylnym prezesem, który trzyma swoich podwładnych na krótkiej smyczy?
…..prezes stracił tego społecznego „czuja”, z którego słynął, a jego decyzje są coraz mniej trafione, to oznacza tylko jedno. Przestaje być on typem „guru” dla swoich podwładnych, a na jego nieskazitelnej do tej pory sylwetce wodza, pokazują się rysy.....
Czy słabnący Kaczyński będzie wstanie utrzymać swoją partię i Zjednoczoną Prawicę na fali? Nie wydaje mi się....
Grzecznie było 27 lat, aż się przebrała miarka, i prezes Kaczyński, jednostka kuta na cztery kopyta, popełnił błąd, rozsierdził kobiety!?....
Więcej na podstronie Aktualności


26 10 2020 Czy orzeczenie TK ma przykryć kiepskie informacje o deficycie?
Znaczy się według Morawieckiego jest tak wspaniale, że już gorzej nie może być!? Zatem zostanie nam tylko modlitwa, praca za miskę ryżu, i wizyta pod pomnikiem Śp. prezydenta....
Deficyt wynosi 110 mld. To jednak nie wszystko. Deficyt budżetowy nie uwzględnia ani tarczy antykryzysowej PFR, ani Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 utworzonego w BGK. Po ich uwzględnieniu deficyt całego sektora finansów publicznych wzrasta do 270 mld zł, czyli 12 proc. PKB.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 10 2020 Simlat pisze do Kaczyńskiego: „Wyzywam cię na pojedynek psychopato i dewiancie religijny z Żoliborza”
Znakomity aktor Łukasz Simlat rzadko wypowiada się w mediach społecznościowych. Okazuje się jednak, że po czwartkowej decyzji Trybunału Przyłębskiej także i on uznał, że dłużej nie może milczeć w sytuacji kiedy w naszym kraju deptane są prawa człowieka. Swoją wypowiedź aktor zaadresował bezpośrednio do Jarosława Kaczynskiego. Zaczął od stwierdzenia: „Koniec. Wojna”. Następnie było już tylko ostrzej: „Wyzywam cię na pojedynek psychopato i dewiancie religijny z Żoliborza i każdego twojego psa bez kręgosłupa. Pojedynek na świadomość, wyedukowanie, zrozumienie i empatię. Chowasz się starcze za kordonami policji? W 81. roku też byłeś dokładnie tak samo odważny?” – czytamy na onet.pl
W dalszej części swojego wpisu na FB aktor dodaje: „Mam dosyć ciebie i twoich kumpli chamów przebranych w garnitury udających elokwentne i wykształcone persony. Mam dosyć nepotyzmu, cwaniactwa, indolencji, nieumiejętności, niekompetencji, cynizmu i chamstwa rządu. Mam dosyć dewastacji i rozkradania tego państwa. Mam dosyć patrzenia jak szarpiecie się o koryto, kiedy kraj tonie w coraz większych długach. Mam dosyć ratowania płodów, które i tak umrą w momencie, kiedy brakuje miejsc w szpitalach, a ludzie umierają w karetkach albo na chodnikach”. Swój stan ducha w obecnej chwili opisał następująco: „Mam dosyć pierwszeństwa kast rządzących. Mam dosyć pierd*** po 5 latach, że to wszystko Tusk, przez Tuska i dzięki Tuskowi. To są odpowiedzi dzieciaków z piaskownicy, gówniarzerii, której ktoś zdeptał babkę z piasku. Mam dosyć wysłuchiwania, że jestem »chamską hołotą«, »zdradziecką mordą«, »gorszym sortem«, »marszem szmat« czy »rozwydrzoną kurewką«. Mam dosyć patrzenia, jak na stanowiskach zasiadają ludzie niekompetentni, niemający pojęcia, czym ich resort się kieruje, byle nasi, byle wierni, a na ustach mający jeszcze g*** od dolizywania tyłków tych, co wyżej w łańcuchu PiSowskim”.
Swój emocjonalny wpis Łukasz Simlat zakończył stwierdzeniem: „Mam dosyć, żeby o mojej przyszłości decydował dziad, który sam nie może się zdecydować, jakiej jest orientacji, nienawidzi kobiet i wszystkich będzie karał za swoją frustrację. MAM K*** DOSYĆ!” 
Źródło: onet.pl
Mam nadzieję, że Kaczyński pozwie Simlata do sądu, i nie będzie to rozprawa za zamkniętymi drzwiami!? Wszak ta zniewaga krwi wymaga!?
Z forum: Mógłby zbierać podpisy pod tym listem. Sądzę, ze w obecnym klimacie szybko pobiłby rekord Rafała.. Wypunktował i określił zgreda wprost wybornie!

26 10 2020 Wojewoda skierował do pracy w szpitalach wszystkich lekarzy z pogotowia w Łodzi.
Wojewoda łódzki zdecydował o skierowaniu do pracy w szpitalach wszystkich lekarzy z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego (WSRM) w Łodzi. Oznacza to, że pogotowie ratunkowe może działać w tym mieście z dość dużymi problemami. Ratownicy medyczni nie mają bowiem uprawnień zarezerwowanych dla lekarzy. „Nie mamy uprawnień do podawania wielu leków. Wśród nich nie ma leków zwiotczających, które na przykład pozwalają na zaintubowanie przytomnego pacjenta z uszkodzeniem podstawy czaszki, którego każdy ruch może być dla niego niebezpieczny” – powiedział w rozmowie z TVN 24 jeden z ratowników WSRM. Ratownicy nie mogą nawet stwierdzić zgonu pacjenta…  W tej sytuacji, by orzec zgon każdorazowo na miejsce śmierci człowieka będzie musiał przyjechać koroner. Dodatkowo brak lekarzy w zespołach ratowniczych pogorszy wydolność pogotowia. „Nie jest tajemnicą, że wydolność wielu placówek jest znikoma. W zeszły piątek przez sześć godzin jeździłem z pacjentką, u której stwierdzono COVID-19. Takich przypadków, kiedy chory długo jest zdany tylko na ratowników, jest teraz bardzo dużo” – przekazał TVN 24 przywołany już wcześniej ratownik z Łodzi. Problemu w takiej dezorganizacji pracy pogotowia, niestety, nie widzą władze. Marzena Wojewódzka-Żelazniakowicz, konsultant ds. medycyny ratunkowej, stwierdziła, że pomysł wcale nie jest zły, ponieważ lekarze są potrzebni w szpitalach. Odniosła się też do podanego przez ratownika argumentu o inkubacji: „Nie zawsze trzeba pacjentowi podawać leki zwiotczające. Wystarczy go uśpić, a to ratownicy powinni umieć. Musimy pamiętać, że jesteśmy na wojnie, jest pandemia. Wszyscy musimy się dostosować” – powiedziała specjalistka medyczna.
Kto wie, możliwe, że w niedługim czasie, podobne rozwiązanie zostanie zastosowane również w innych województwach w kraju… Nie wróży to nic dobrego!
Źródło: tvn24.pl
Łowcy skór znowu w akcji, tym razem za przyzwoleniem władz!? Nie jeździć godzinami karetkami, tylko natychmiast dobijać!?
Z archiwum: Kopacz wprowadziła eutanazję bez żadnych komplikacji, chcesz zaraz ją masz, a czasami nawet jak nie chcesz. Radziwiłłowi zawdzięczamy prawo dziedziczenia miejsca w kolejce, ja już się zapisałem gdzie tylko była taka możliwość, by moje wnuki w długich kolejach nie czekały. Szumowski zlikwidował prywatne pogotowia, teraz to chory musi do pogotowia przyjechać, a w szpitalach chorzy będą leczyli przemęczonych lekarzy. Łot i oto cała polska reforma służby zdrowia.
Z forum: Zlikwidować karetki! Nie będzie szpitali tak przepełnionych! Lekarzy wyrzucić z Kraju, bo ferment sieją! Pielęgniarki same pójdą na emeryturę bo stare i brzydkie. Radiolodzy -won , za dużo energii elektrycznej zużywają wasze zabawki.... etc, etc . Ale najważniejsze to PIS WON!!

26 10 2020 Sasin wziął nagrodę, którą pośrednio sam sobie przyznał?
Niesamowite! Jacek Sasin, polityk, który co się nie objawi to zalicza wpadkę za wpadką, otrzymał od wydawnictwa Fratria zaszczytną nagrodę.
Wydawnictwo, do którego należą „Sieci”, „Gazeta Bankowa”, „Wpolityce.pl” uznało, należy mu się ona, bo pan minister udowodnił, iż „patriotyzm gospodarczy oznacza przede wszystkim sprawne podejmowanie odważnych i bezkompromisowych decyzji oraz działań, których celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo kraju i obywateli”, no i tak pięknie połączył „w polityce antycovidowej zachowania bezpieczeństwa pracowników i utrzymania gospodarki”. Jakoś Sasina nie ruszył fakt, że partnerami nagrody są zarówno te spółki, które on nadzoruje, jak i firmy państwowe, czyli wiadomo z kim opłaca im się trzymać.
Odbierając Polski Kompas 2020, oddał hołd swojej partii, podkreślając, że „Rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz jego polityka, która mówi, że polska własność i polski kapitał to najważniejsza rola w bezpieczeństwie Polaków. To najwięksi przedstawiciele polskiego kapitału w takich sytuacjach, z jakimi borykamy się dzisiaj, spółki pokazały, że mogą być skutecznym narzędziem dla państwa, dla władzy, do skutecznej walki z koronawirusem. To one były pierwszymi, które przestawiały swoją produkcję na coś tak mało dochodowego, mogło się wydawać, jak maseczki, płyn do dezynfekcji, czyli to, co miało chronić życie Polaków. Potem ruszyły zakupy sprzętu, maseczek, które nie mogły być zrealizowane, gdyby nie szybkie działania spółek Skarbu Państwa, które mając swoje kontakty handlowe na całym świecie, spowodowały, że pomoc była szybka”. Trzeba przyznać, że obóz władzy naprawdę tkwi w jakiejś innej rzeczywistości. Wpędzili Polskę i nas, obywateli, w czarny, głęboki kanał, ale wciąż są pełni samozachwytu i wiary w swoją doskonałość. Nikt i nic nie jest w stanie ich przekonać, że są mocno ropiejącym wrzodem na polskim organizmie…
Źródło: next.gazeta.pl
Z forum: Sasin dostał od Karnowskich nagrodę "Kompas 2020" za szczególne osiągnięcia w spieraniu gospodarki. Biorąc pod uwagę owe sukcesy nagroda powinna nazywać się "Kompost 2020"...

26 10 2020 Minister zdrowia o kolejnych miesiącach z koronawirusem w tle.
Adam Niedzielski, nowy minister zdrowia, rozmawiał z dziennikarzami „Faktu”. Przede wszystkim zdecydowanie zaprzeczył, jakoby rząd przespał letnie miesiące i nie przygotował nas do drugiej fali epidemii. To nieprawda, bo „ każdy etap epidemii to inne priorytety. Inne wiosną, inne latem, inne jesienią. Latem, po wszystkich analizach, jakie otrzymaliśmy, stwierdziliśmy, że największą szkodą, którą wywołała pandemia, były zaniechania we wszystkich innych niż covidowa dziedzinach lecznictwa”. Mało tego, przez okres wakacji nie tylko uzupełniono zapasy do walki z koronawirusem, ale też zadbano o pacjentów z cukrzycą, problemami kardiologicznymi i chorymi na nowotwory. Serio jest tak super? Niedzielski podkreśla, że teraz „przygotowujemy się do sytuacji według scenariusza, w którym przyrost liczby zakażeń jest wykładniczy. To może znaczyć 20-25 tys. zakażeń dziennie pod koniec tego tygodnia. Ale jeśli zadziałają obostrzenia wprowadzone dwa tygodnie temu, tempo powinno wyhamować. Będziemy to wiedzieć pod koniec tego tygodnia. Ten tydzień będzie bardzo ważny z punktu widzenia dalszego biegu wypadków”.
Jeśli jednak rzeczywistość okaże się inna, to nie ukrywa, że będzie apelował o powrót do całkowitego lockdownu. Jednocześnie pytany o święta Bożego Narodzenia jest przekonany, że będą one inne niż do tej pory. Jest przekonany „że na pewno nie będzie takiej poprawy, byśmy mogli o tych świętach myśleć w sposób tradycyjny. Raczej spędzimy je w ścisłym gronie rodzinnym”. Internauci ostro zareagowali na wywiad Niedzielskiego. Jak piszą, „Pełny lockdown to bankructwo tego kraju zwanego potocznie Polską. PiSowi o to chodzi…aby nakraść i poddać się do dymisji…ktoś inny będzie sprzątać bałagan”, „Jeden minister zdrowia mówił że wakacje będą inne niż zwykle, namawiał by rezygnować z wyjazdów, sam pojechał do Hiszpanii. Na Wielkanoc zamknęli nam cmentarze, ale dla prezesa otwarli, namawiali do noszenia maseczek , sami chodzili bez. Wciąż słyszymy aby być rozsądnym, gdzie ten rozsądek miał Adrian, gdy po kontakcie powinien być w izolacji a on zaprosił Igę by ogrzać się w jej blasku. Przestańcie nam mówić co mamy robić .Sami zacznijcie to robić” czy też „Tak PiS chce zatuszować to wszystko co się teraz wali ; dług jak Himalaje;  korupcja i złodziejstwo jak za Al Capone; służba zdrowia sparaliżowana;  obóz władzy już sam się pogubił w kłamstwach . Oto skutki waszej pazerności na władzę i NEPOTYZM !!!”.
Źródło: wp.pl
Ten Niedzielski w kłamaniu i wymyślaniu nie ustępuje premierowi!? Naradami, ustawami, przepisami nie pokonamy wirusa!? Na walkę z epidemią potrzebne są pieniądze, i jeszcze raz pieniądze, a nie idealne plany Matołusza Mordowieckiego , i jak najlepsze statystyki w jego teczce!? Im szybciej Mordowiecki odejdzie tym szybciej zostanie pokonany wirus!?
Z forum: Ale jak to??? Przez dwa miesiące wasza genialna strategia DDM + wietrzenie + aplikacja nie pomoże??? 
25 10 2020 Ciemnogród rządzi. – czyli dlaczego gorliwy katolik Kaczyński otwiera bramy piekła
Na długo zapadną w pamięć obrazki z dnia, kiedy Polska stała się ciemnogrodem. Bezradne kobiety płaczące pod gmachem Trybunału Konstytucyjnego i chichocząca obok Kaja Godek, podrzucana w górę przez zachwyconych fundamentalistów.....
Zapamiętane zostaną też obrazy nieprzebranych tłumów zdesperowanych obywatelek stających naprzeciw gęstych kordonów policji wyposażonej jak ZOMO, strzegącej katedr, siedzib biskupów i domu Kaczyńskiego.....
Czemu akurat w szczycie groźnej pandemii (….) prezesowi wydawało się, że podczas obowiązującego zakazu zgromadzeń kobiety nie powtórzą wielkiego protestu czarnych parasolek, przed którym musiał kiedyś ugiąć kolana.... 
Więcej na podstronie Polityka
25 10 2020 Aborcja, wyższy poziom kanibalizmu...
Zostawmy Prezesa i jego chory umysł, a spójrzmy o co tak naprawdę walczą kobiety o czarnych podniebieniach. A że o wolność do brzucha jak już wspomniałem i o nieskrępowaną wolność do mordowania dzieci w wyniku chwili nieuwagi, lub chwili przyjemności......
Aborcja to nie tylko kasa za sam "zabieg", to także wykorzystywanie komórek macierzystych, komórek skóry do produkcji kremów, za które głupie dziunie płacą krocie.....
.komórki poronionych płodów trafiają też do bardzo drogich kremów, które stosują starsze kobiety, które boją się zestarzeć i zapłacą wszelką cenę, aby w wampiryczny sposób utrzymać młody wygląd...
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2020 Pandemia obnażyła problem rządowych wydatków socjalnych bez pokrycia.
Polska zakończy mijający rok z rekordowym deficytem, który według szacunków ekonomistów ma wynieść aż 270 mld złotych, czyli 12% PKB. To najwyższy deficyt w całej UE.....
Znaczy się według Morawieckiego jest tak wspaniale, że już gorzej nie może być!? Zatem zostanie nam tylko modlitwa, praca za miskę ryżu, i wizyta pod pomnikiem Śp. prezydenta....
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2020 Ziemkiewicz o manifestujących kobietach: „dominuje typ kur****”
Rafał Ziemkiewicz odniósł się na Twitterze do ostatniego sporu wokół aborcji. Twierdzi, że wśród demonstrujących przeciwniczek zakazu, dominuje typ „kur****”. „Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia młodych kobiet. Wśród manifestujących dominuje typ agresywnej, wulgarnej kur**** – takiej jak np. ta, co opluła Jaoka” – napisał prawicowy publicysta. Ośrodek Monitorowana Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zajął się wpisem Ziemkiewicza, zapowiadając postawienie publicysty przed sądem.„Dość chamstwa Ziemkiewicza! Facet, którego pensja pochodzi z naszych podatków ciągle obraża, znieważa, pluje jadem. Ziobrowska prokuratura umarza sprawy przeciwko niemu, złożona z popleczników PiS KRRiT jest ślepa i głucha na jego telewizyjne występy, w których żartuje sobie z „niedogazowanych Żydów”. Ale są jeszcze niezależne sądy! Składamy prywatny akt oskarżenia w tej sprawie” – poinformowali na Facebooku członkowie antyrasistowskiej organizacji.
„Jeśli jako uczestniczka manifestacji czujesz się osobiście znieważona słowami Ziemkiewicza i chcesz dołączyć do grona oskarżycieli – napisz na adres omzrik@gmail.com . Nie możemy mnożyć liczby oskarżycielek ze względu na koszty sądowe, wytypujemy trzy osoby. Zapewniamy obsługę prawną procesu” – dodali. Członkowie OMZRiK dodali, że w podobny sposób toczyły się już sprawy przeciwko Marcinowi Roli i Romanowi Sklepowiczowi – obaj panowie wyszydzali uczestniczki tzw. Czarnego Protestu, demonstracji przeciwko łamaniu w Polsce praw kobiet. Czy Ziemkiewicz, w tych warunkach, zostanie doprowadzony do odpowiedzialności? Publicysta w ostatnim czasie kojarzony jest głównie z minionej współpracy z TVP.
Źródła: Twitter, Facebook
Z forum: To, że jest totalnym chamem wiadomo od dawna, ale, że jest ślepy i mało przewidujący to nie wiedziałem. Niech przetrze szkiełka póki je ma. W protestach biorą też udział mężowie i synowie protestujących kobiet. Jak taki mąż czy syn wkurzy się, że o jego żonie, matce czy córce ktoś mówi „kurwa” to temu burakowi nawet ochrona nie pomoże. Ryj ma charakterystyczny trudno go z kimś pomylić i co kanałami będzie zasuwał po zakupy? A może już sobie zarezerwował jakiś wyciąg na ortopedii?
Poziom wypowiedzi Ziemkiewicza (żarciki ze zgwałconych czy wyzwiska pod adresem osób z którymi się nie zgadza) to szerszy problemem społeczny. Na wczorajszych protestach byli np. emeryci ale Ziemkiewicz widział tylko "zbydlęcone kurewki". Może głodnemu chleb na myśli...

25 10 2020 Gniew kobiet nie omija dzisiaj kościołów.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego otworzyło puszkę Pandory. Stłumiony dotychczasowym kompromisem gniew kobiet wylał się na ulice, ale nie tylko. Dzisiaj, w niedzielę, przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego wchodzą do kościołów lub piszą po murach świątyń. Akcja, kierowana przez Strajk Kobiet, jest odpowiedzią na reakcję biskupa Gądeckiego, który nie ukrywa radości, że wreszcie TK stanął po stronie kościoła.
„Wiecie, jak cieszą się kościelni sadyści? Wiecie, jak jutro katofanatycy będą świętować zwycięstwo nad kobietami? Fakt legalizacji tortur? Popsujmy im humory! Bo cieszą się przedwcześnie! Weź nasz banknot, idź do kościoła i wrzuć na tacę! Nie chcesz wchodzić do środka – przyklej plakat na zewnątrz!” – instruowali w mediach społecznościowych organizatorzy akcji. Napisy pokryły elewacje wielu kościołów, m.in. w stolicy. Nabożeństwa zakłócały osoby z transparentami. Przed wejściem do Świątyni Opatrzności ustawiono plakaty i wieszaki – symbol prawa do aborcji. Plakaty pokryły kościelne tablice ogłoszeń. Już w nocy w wielu miejscach palono przed kościołem znicze.
Internauci pytają, „dlaczego Prezes zdecydował się na taki krok właśnie teraz, kiedy pandemia szaleje? Przecież było oczywiste czym to się skończy. W końcu uważany jest za genialnego stratega, który przewiduje trzy ruchy do przodu na politycznej szachownicy. Ktoś uczeńszy ode mnie wytłumaczy?”. Nie ukrywają też, że „od czwartku wiem, że jedyną wartością dla tzw. polskiej prawicy jest pieniądz dla którego zrobią wszystko. Pieniądz mają dzięki władzy, władzę mają dzięki kościołowi. Kupczą duszami innych ludzi, sprzedają ich i nie baczą czy jest to zgodne z moralnością. To nie o aborcję chodzi tym zwyrodnialcom, a o władzę i rząd dusz. Sprzedali nas. To nic innego jak średniowieczna krucjata bandy hipokrytów, obłudników i zwyrodnialców. Mam nadzieję że Naród otworzył oczy i wreszcie zrozumiał o co chodzi w tym wszystkim. Mam odruch wymiotny jak myślę o tym wszystkim. A właściwie rzygać mi się chce”. Możliwych jest wiele scenariuszy – pytanie też, na które z nich przygotowani są protestujący i opozycja. Jedno jest pewne – tego gniewu długo nie uda się rządzącym spacyfikować.
Tymczasem w poznańskiej Katedrze... https://twitter.com/i/status/1320328368693403649
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Protest w kościołach jest jak najbardziej na miejscu. Po pierwsze to wspólnota wiernych a nie własność księdza. Wierna/Y ma prawo się wypowiedzieć. Po drugie-skoro kościół wchodzi w życie wszystkich obywateli to obywatele mają prawo wejść do nich. Grzecznie już było. 27 lat. 
24 10 2020( z archiwum) „Katoliccy” talibowie wracają!
Prawo do aborcji stanowi, że macierzyństwo jest sprawą kobiety, a nie władzy.....
Ubezwłasnowolnić kobiety, uczynić je istotami infantylnymi, niezdolnymi do podejmowania decyzji o własnym macierzyństwie, odciąć od wiedzy o fizjologii, by były łatwiej dostępnymi obiektami seksualnymi …..
Antykoncepcja zawiodła lub była niedostępna, mąż był pijany i użył siły, ktoś nas wykorzystał i porzucił; wiele jest przypadków, których konsekwencją nie może być wymuszone rodzicielstwo.....
Obowiązkiem kobiet jest rodzić, bo władza potrzebuje ludzi do pracy i mięsa armatniego (wtedy, gdy Kaczyński zacznie walczyć z Europą o „niepodległość”).....
Więcej na podstronie Polityka
24 10 2020 POLSKA KOBIETA DZIKIEM EUROPY
Przyłębska przez 2 lata trzymała zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej (najstraszniejszej w Europie) w lodówce, jak kolację dla swojego ulubionego prezesa. Pisiory z ziobrystami oraz PAD-em są wściekłe na kobiety za to, że ich fundamentalny sztandarowy program 500+ poległ ze szczętem.....
Liczycie, że dzieci przybędzie? No to się przeliczycie. Każda dziewczyna, która myślała, żeby mieć dziecko, zastanowi się po trzykroć albo i więcej, zacznie rozważać. Jak to możliwe, zajdę w ciążę, i nie będę mogła usunąć nawet płodu bez mózgu?
Więcej na podstronie Aktualności

24 10 2020 Trybunał, piekło i nowa Norymberga.
…...embrion ma więcej praw niż kobieta, bo to on jest człowiekiem w świetle konstytucji a nie ona i to nawet wtedy, gdy nie wykazuje ludzkich cech lub gdy jest martwy. Kobieta jest tyle warta ile może urodzić.....
W Polsce Kaczyńskiego(...) jesteśmy pozbawione cywilizowanej ochrony naszych praw, w tym reprodukcyjnych, mamy się poświęcać rodzinie nawet za cenę własnego bezpieczeństwa, mamy być narzędziami służącymi rodzeniu, a teraz, za cenę własnego zdrowia mamy pokazywać, że jesteśmy nikim,....
Więcej na podstronie Aktualności
24 10 2020 Kordon policji w okolicach domu Jarosława Kaczyńskiego. 
Protestujący na Żoliborzu mieli ze sobą transparenty z hasłami: "świeckie państwo", "j... PiS", "chcemy mieć wybór!", czy kartki z ilustracją czarnej parasolki. Zgromadzeni wznosili okrzyki: "wolność", "wypier....", "będziesz siedział".
Na miejscu, i tam, gdzie zbierali się protestujący, byli cały czas funkcjonariusze policji. Rzecznik komendanta stołecznego policji, nadkom. Sylwester Marczak, poinformował, że w związku z protestem ruch wyłączono na części ul. Potockiej oraz na ul. Mickiewicza od placu Wilsona do ul. Klaudyny.
Wzdłuż ulicy ustawiło się kilkadziesiąt policyjnych vanów, a okolice domu prezesa PiS odgradzał kordon funkcjonariuszy. Policja wzywała do rozejścia się, informując, że zgromadzenia spontaniczne są niedozwolone.
Źródło interia.pl
Matuchno kochana do obrony jednego człowieka postawiano na nogi całą policję w Warszawie!? Kto w tym czasie dbał o nasze bezpieczeństwo, panie towarzyszy główny komendancie policji!? 
24 10 2020 Szpital tymczasowy na Stadionie kosztem innych szpitali?
Rząd był w stanie zorganizować łóżka, ale dopiero teraz zrozumiał, że same łóżka nikogo nie wyleczą. Starają się więc zdobyć personel medyczny… podkupując lekarzy z innych placówek. Według nieoficjalnych informacji reporterów RMF FM, oferty pracy w tymczasowym szpitalu są znacznie korzystniejsze finansowo niż gdzie indziej, czasem nawet podwójne. Według informacji Mariusza Piekarskiego, ratownicy medyczni z jednego z SOR-ów dostali ofertę 180 zł za godzinę. Zaniepokoiło to dyrektorów szpitali, potwierdzają informacje o tym, że wielu lekarzy chce złożyć wypowiedzenia.
W tej sprawie interweniowały już władze Warszawy. Jak mówi Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny za ochronę zdrowia, podbierając lekarzy z jednych szpitali do drugich, rząd chce mieć sukces, ale kosztem lecznic, które już walczą przecież z koronawirusem. „Poprosiliśmy wojewodę, aby kompletując zespól do tych szpitali, sięgać raczej po lekarzy z kraju”. Tyle, że lekarzy w innych krajowych ośrodkach też nie ma zbyt wielu, bo są bardziej narażeni na choroby. I wkrótce mogą zacząć domagać się takich samych stawek za taką samą pracę.  Bo niby dlaczego jedni mają zarabiać więcej, a inni mniej? Na dodatek wszelkie prace przy szpitalu tymczasowym mogą stanąć w miejscu, bo – jak napisała Dominika Wielowieyska – „prezydent chciał się dobrze zaprezentować na tle budowy”. „Szacunek dla wszystkich zaangażowanych. Ukłony dla tych, którzy wyrazili chęć służby w tym miejscu. Solidarnie wygramy!” – skomentował na Twitterze prezydent relację z wizyty gospodarskiej. I teraz solidarnie wszyscy, którzy towarzyszyli prezydentowi w tej wizycie, łącznie z pracownikami szpitala, wylądują na kwarantannie.
Źródło koduj24.pl
Naradami, ustawami, przepisami nie pokonamy wirusa, będzie tylko roznoszony!? Na walkę z epidemią potrzebne są pieniądze, i jeszcze raz pieniądze, a nie idealne plany Morawieckiego, i jak najlepsze statystyki w jego teczce!? Im szybciej Morawiecki odejdzie tym szybciej zostanie pokonany wirus!? 
23 10 2010 Baby, ach te baby! Czym by bez nich był ten świat?
Zdrowy płód z gwałtu może być usunięty, a chory już nie!? No to gdzie jest to prawo do życia dla wszystkich!?
Wczoraj, protestujący przeciwko wyrokowi TK zaostrzającemu przepisy aborcyjne zgromadzili się w okolicach domu prezesa Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Dostępu do ulicy, przy której mieszka Kaczyński blokowały policyjne radiowozy. Funkcjonariusze użyli gazu wobec manifestantów.
Katolicy słyszą płacz zarodków, ale są głusi na krzyk dzieci, które są bezkarnie gwałcone przez ich "pasterzy".
Jak na razie użyto gazu wobec protestujących, czy Kaczyński wyda rozkaz, jak jego wuj, ba ojciec chrzestny, by strzelać do protestujących ostrą amunicją!?
Bramy piekieł dla polskich kobiet zostały otwarte.….kobiety w Polsce będą musiały rodzić dzieci z bezmózgowiem, z organami wewnętrznymi na wierzchu. Sądy międzynarodowe wprost mówią, że to tortury....
Spełnia się marzenie kościoła i koszmar milionów Polek. W przygotowaniu „mocna rezulacja” PE w sprawie wczorajszej decyzji TK. Iratxe García Pérez: „Oniemiałam. W dzisiejszej Polsce, państwie członkowskim UE, w XXI wieku, życie i zdrowie Polek podporządkowane jest czysto politycznej kalkulacji i motywacji ideologicznej. Jestem zbulwersowana zarówno barbarzyńskim charakterem nowych ograniczeń, jak i sposobem ich wprowadzenia przez Trybunał, który nie zasługuje na swoją nazwę, gdyż jest on całkowicie kontrolowany przez PiS, partię Prawo i Sprawiedliwość Kaczyńskiego”.
Szefowa Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego Evelyn Regner w rozmowie z dziennikarką RMF FM stwierdziła: „Właśnie zdecydowaliśmy o przygotowaniu tak szybko, jak się da, mocnej rezolucji przeciwko zakazowi aborcji, który łamie podstawowe prawa kobiet”. Rezolucja będzie reakcją na decyzję polskiego TK ws. „zakazu aborcji ze względu na wady płodu”.
Dramat Pawłowicz! Czuje się nękana po wyroku ws. aborcji. „Z głębi ciemnego podwórka i zza samochodu wyszło dwóch młodych mężczyzn; jeden stanął na przejściu do mojej klatki. Kiedy zaczęłam się zbliżać, zaczął zadawać mi pytania, i kazał się tłumaczyć z wyroku w Trybunale Konstytucyjnym” – przyznała. I już się podnieciła, i już była gotowa, i tylko w barchanach mokro się zrobiło!? Miała okazję i ją straciła!?
Aborcja protest link do filmu: https://www.facebook.com/grupastonewall/videos/793623897869071 
23 10 2020 Prokuratura żali się na to, że wobec Krauzego nie zastosowano aresztu.
Sąd Rejonowy w Poznaniu oddalił wszystkie wnioski Prokuratury Regionalnej o tymczasowy areszt dla kilku osób podejrzanych ws. wyprowadzenia pieniędzy ze spółki Polnord. Wśród tych osób znalazł się m.in. Ryszard Krauze. Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję poznańskiego Sądu Rejonowego. „Obawa o bezprawne wpływanie na bieg śledztwa jest tym bardzo zasadna, że podejrzani usłyszeli zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu, w różnych układach personalnych” – podali w specjalnym komunikacie śledczy. W dokumencie stwierdzono, że materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na popełnienie przez Krauzego i inne osoby przestępstwa. Sąd bardzo ostrożnie podszedł do materiału dowodowego i ocenił, że zastosowanie aresztu tymczasowego w tym przypadku nie jest niezbędne. Prokuratura o popełnienie czynów zabronionych ws. Polnordu, oprócz Krauzego, podejrzewa kilka innych osób, w tym znanego mecenasa Romana Giertycha. Adwokat nie został tymczasowo aresztowany ze względu na stan zdrowia – przez kilka dni po zatrzymaniu przez agentów CBA przebywał  w szpitalu. Znajomi i krewni zapewniają, że Giertych wcześniej nie miał problemów ze zdrowiem.
Źródło: interia.pl

23 10 2020 I jak tu żyć, gdy Solidarność opuszcza szeregi RDS?
Radę Dialogu Społecznego powołał do życia Andrzej Duda w 2015 roku.  W jej skład wchodzą, od strony społecznej przedstawiciele NSZZ „Solidarność”, OPZZ, FZZ,  organizacji pracodawców (Pracodawcy RP, Konfederacja Lewiatan, ZP Business Centre Club, Związek Rzemiosła Polskiego, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców), a stronę rządową wskazani członkowie Rady Ministrów, przedstawiciele ministra pracy i ministra finansów.
Do zadań  RDS należało prowadzenie dialogu społecznego w celu zapewnienia warunków właściwego rozwoju społeczno- gospodarczego oraz zwiększenia konkurencyjności i spójności społecznej polskiej gospodarki. Wszystko więc było jasne, dopracowane i jakoś funkcjonowało, aż tu nagle Piotr Duda obraził się na Andrzeja Dudę i wymaszerował wraz ze swoimi ludźmi z Rady Dialogu Społecznego. Powodem było „bezprawne powołanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowych członków Rady Dialogu Społecznego”, a  według szefa „Solidarności” specustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 pozbawiła prezydenta prawa do powoływania nowych do tegoż organu. Faktycznie, nie ustalając niczego z nikim, prezydent powołał do RDS wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina, ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olgę Semeniuk.
No jak można było nie ustalić tych roszad personalnych z kolejnym najważniejszym człowiekiem w Polsce czyli właśnie panem Piotrem? Prezydent i jego ludzie są w szoku i apelują „zarówno do strony rządowej, jak i do strony związkowej o dialog, bo tylko w tej formie można rozwiązywać trudne sprawy”.
Mamy więc kolejny kryzysik związany z obozem władzy. I to akurat teraz, gdy szaleje pandemia i urzędnicy państwowi powinni skupić się tylko na niej, a nie jakichś tam bzdurach. A może się mylę? Może nie doceniam roli RDS w walce o pokonanie koronawirusa i tylko się czepiam, umniejszając znaczenie tego organu?
Źródło: interia.pl
Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW. Pewnie dziś marzy o kolejnej pacyfikacji ! Oj polatałoby się z giętką „białą pasztetówką”, polatało jeszcze....
Z forum: Rada Dialogu Społecznego Tylko z nazwy . Panie Piotrze Duda, bardzo dziękuję za rezygnację. Szkoda dla Was krzeseł. 5 lat bycia tubą męczy. Gowin liberał....be .
Przewodniczący Piotr Duda nie widzi problemu w fakcie, że mimo jego półrocznej nieobecności na posiedzeniach rady jego konto jest regularnie zasilane kwotą ok 4 tys. miesięcznie. Według przewodniczącego rady Andrzeja Malinowskiego ryczałt przysługuje wyłącznie „za udział w pracach rady” – czytamy na wp.pl

23 10 2020 Karabinierzy przeszukali dom Giertychów we Włoszech.
Włoscy karabinierzy przy pomocy CBA przeszukali dom rodziny Giertychów we Włoszech. Przeszukanie odbyło się w  ramach międzynarodowej pomocy prawnej. Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumenty i sprzęt elektroniczny adwokata. Informacje te potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu – prok. Anna Marszałek. Śledcza nie sprecyzowała, niestety, jakiego typu materiały zostały zajęte i kiedy w ogóle włoscy karabinierzy przeprowadzili przeszukanie. Szczątkowe informacje na temat wydarzenia przekazał również rzecznik prasowy koordynatora służb specjalnych, Stanisław Żaryn, który przekazał mediom, że: „W trakcie czynności zabezpieczono dokumenty oraz sprzęt elektroniczny. Materiały zostaną przekazane polskiej stronie na potrzeby prowadzonego śledztwa”. Sprawa została skomentowana przez obrońcę Giertycha – mec. Jakuba Wende. „To jest skandal. Dokonano kolejnej czynności niezgodnie z przepisami prawa, nie informując samego zainteresowanego, nie powiadamiając obrońców o tym, że będą przeszukiwać nieruchomość należącą do naszego klienta, o czym miał on prawo wiedzieć i – co więcej – miał prawo w tym uczestniczyć” – ocenił adwokat. Wende zaznaczył też, że najprawdopodobniej zostanie złożone zażalenie. Willa małżeństwa Giertych znajduje się w miejscowości Velletri, ostatnio jej zdjęcia pokazane zostały w jednym z artykułów „informacyjnych” w portalu stacji TVP Info.  „Sam fakt posiadania rezydencji we włoskim Velletri nie jest tajemnicą w świecie polityczno- medialnym, Giertych sam w różnych sytuacjach chwalił się piękną włoską rezydencją z gajem oliwnym” – napisali pracownicy publicznego medium. Mecenas Roman Giertych podejrzewany jest przez prokuraturę w sprawie rzekomego wyprowadzenia kilkudziesięciu milionów złotych ze spółki Polnord. Giertych i podejrzane osoby nie przyznają się do zarzucanych im czynów.
Źródła: fakt.pl, interia.pl
Zabezpieczyli sprzęt elektroniczny, a dlaczego go nie skopiowali!? Przecież teraz mogą wgrać do niego co tylko będą chcieli!?
Załatwili, Geremka, Blidę, Leppera, teraz dobierają się do Giertycha, a za tym wszystkim stoi Czerwony Karaluch!? Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?
22 10 2020 „Wyborcza” ujawnia, kto stał za hucpą PiS z maseczkami i Antonowem.
W kwietniu polski rząd potężnym Antonowem 225 sprowadził z Chin sprzęt ochronny, niebywale nagłaśniając te akcję. Po miesiącu okazało się, że przywiezione maseczki nie spełniają norm.......
„Jeszcze nigdy tak wielki samolot nie dostarczył tak wiele maseczek tak nielicznym” – napisał na Twitterze Donald Tusk.....
Największy samolot, dla najlepszego rządu w historii świata, i dla najwspanialszego prezesa partii, tak jakoś po „Ibiszowemu” mnie się pomyślało !?
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2020 Nie będzie śledztwa w sprawie afery podkarpackiej.
Prokuratura Okręgowa nie dała wiary jego wyjaśnieniom: „Brak jest dowodów, które uprawdopodobniałyby choćby w stopniu minimalnym istnienie dokumentów, które miałyby zostać usunięte z szafy służbowej Wojciecha Janika.....
Sprawa Kuchcińskiego nie mogła się inaczej skończyć!? No a co się stało z pozostałymi taśmami, których było podobno tysiące!?....
I tylko patrzeć, kiedy Kuchciński wróci „na salony”, czyli do władzy.
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2020 Sejm przyjął ustawę ws. walki z koronawirusem! Medycy nie będą karani za błędy.
Sejm przyjął w końcu projekt ustawy w sprawie walki z koronawirusem (COVID-19). Poparło go 423 posłów, przeciw było 11, natomiast 9 wstrzymało się od głosu. Dokument zakłada m.in. zwolnienie medyków z odpowiedzialności karnej za błędy popełnione w trakcie działań związanych ze zwalczaniem skutków koronawirusa. Ułatwi też zatrudnianie w Polsce lekarzy spoza Unii Europejskiej oraz podwyższy wynagrodzenia dla osób kierowanych do pracy przez wojewodów.
Teraz projekt ustawy trafi do zdominowanego przez opozycję (KO) Senatu. Najprawdopodobniej również i tam zostanie przegłosowany. Wcześniej sejmowa Komisja Zdrowia pracowała nad czterema projektami partii dot. walki z COVID-19. Swoje propozycje zgłosiły PiS, KO, Lewica oraz PSL-KP. Ustawa autorstwa PiS została jednak uznana za wiodący projekt i poddana pod głosowanie. „Chcę podkreślić dobrą pracę wykonaną podczas komisji, bo nawet podczas sporów udało się sprawnie i merytorycznie przeprowadzić ustawę. Czekają na nią obywatele i liczę, że Senat zajmie się niezwłocznie procedowaniem” – ogłosił po zakończeniu prac Komisji Zdrowia poseł Tomasz Latos z PiS. W podobnym tonie wypowiedział się również minister zdrowia Adam Niedzielski, który podziękował politykom stronnictw opozycyjnych za poparcie projektu rządu. „Mam nadzieję, że to preludium do szybkiego przejścia ustawy przez Senat” – dodał. Głosowanie ws. projektu poprzedziła burzliwa debata w Sejmie. I choć opozycja poparła propozycje PiS, to w dyskusji zmasakrowała dotychczasowe działania rządu. „Zamiast epidemią, zajmowaliście się walką o stołki, z opozycją, z LGBT a nie zrobiliście tego, co robiły cywilizowane kraje takie jak Norwegia czy Korea Południowa? Trzeba było wprowadzić obowiązkowe i bezpłatne testy dla ludzi (…). Czasem warto posłuchać WHO, a nie Trumpa” – grzmiała Klaudia Jachira (KO). Równie ostre słowa padły z ust innych polityków liberalnej opozycji.
Źródła: wp.pl, interia.pl
Ta ustawa będzie chronić medyków od odpowiedzialności przy każdym zagrożeniu życia lub zdrowia. Czy to nie skandal skoro polskie prawo daje sądom możliwości odstępowania od kar, ich zawieszania, umarzania postępowań. To nie ustawa a sąd powinien decydować o odpowiedzialności za błędy medyków!?
Jeden z internautów słusznie zauważył, że „prawo gwarantujące bezkarność za łamanie prawa – na dodatek dla nielicznych. W skali światowej to pionierski projekt. Brawo!”. Teraz nikt i nic nie zapanuje już nad bezkarnością rządzących. No chyba że Senat, lub prezydent się obudzą, w co wątpię!?

22 10 2020 Tajne pismo wojewody mazowieckiego w sprawie otwierania szpitali covidowych.
Wyborcza.pl dotarła do pisma, w którym przedstawiciel wojewody poleca dyrektorom szpitali „w trybie pilnym” na Mazowszu przygotować się na zmianę profilu szpitala na jednoimienny:  „W najbliższym czasie wydawane kolejne (decyzje – przyp. red) o przekształceniu całych oddziałów, a nawet całych szpitali, z przeznaczeniem na walkę z COVID-19„.  Z treści wynika, że każdy szpital ma być przygotowany na dwa warianty: pierwszy polegać ma na odseparowaniu części szpitala w celu przekształcenia go na oddziały zakaźne; drugi mówi o przekształceniu całego szpitala. Decyzje zapaść mają na szczeblu wojewódzkim. „Należy się liczyć z krótkimi terminami” realizacji przekształceń. Zarządy szpitali mają także zabezpieczyć odpowiednią aparaturę tlenową oraz personel.  21 października zapadła decyzja o przekształceniu na zakaźny szpitala czerniakowskiego na Mokotowie, trwa wciąż budowa placówki tymczasowej na Stadionie Narodowym. Pierwotnie planowano odciążyć szpital MSWiA, ale wciąż przebywają tam pacjenci chorzy na Covid-19. Pierwotny pomysł wyłączenia funkcji zakaźnej szpitala na ul. Wołoskiej spowodowało zamieszanie i kolejki karetek z pacjentami nie- covidowymi na SOR- ach innych placówek. Skąd wziąć dodatkowy personel, kto zapłaci za przekształcenia szpitali i jak uchronić się przed zapaścią systemu ochrony zdrowia – tego pismo nie wyjaśnia.
Źródło: Wyborcza.pl
- Odkąd Putin zaczął szczepić naród Rosja wypadła z czołówki zakażonych wirusem!? Dlaczego nikogo to nie interesuje!? Aha znowu polityka jest najważniejsza!?
- A u Putina cisza, zaszczepił naród, i ma spokój!? A Morawiecki czeka na amerykańską niesprawdzoną szczepionkę!?
Z forum: Jeśli tak to ma wyglądać, że działania są doraźne, bez planu jak to zakończyć, to będzie to trwało do ostatniego trupa. Na razie u Morawieckiego i szajki zero mowy o szczepionkach i lekach, BA nawet testach szczepionek, a to już by zmniejszało pulę podatnych. Respirator nie leczy.

22 10 2020 Piotr Duda ma zwrócić 25 tys. złotych.
Rada Dialogu Społecznego to gremium pozwalające na dialog między pracownikami, pracodawcami i rządem. „Czwartego marca na posiedzeniu rady, przewodniczący NSZZ „”Solidarność” Piotr Duda oświadczył, że zawiesza udział jego związku w pracach RDS. Od tego czasu lider związkowy nie pojawiał się na posiedzeniach rady”. Przewodniczący Piotr Duda nie widzi problemu w fakcie, że mimo jego półrocznej nieobecności na posiedzeniach rady jego konto jest regularnie zasilane kwotą ok 4 tys. miesięcznie. Według przewodniczącego rady Andrzeja Malinowskiego ryczałt przysługuje wyłącznie „za udział w pracach rady” – czytamy na wp.pl
Malinowski jest zdania, że Duda powinien zwrócić ok 25 tys. W tej sprawie skierował do szefa „S” list:  „Rada obraduje i podejmuje decyzje na posiedzeniach planarnych. Nie jest możliwe wykonywanie funkcji Wiceprzewodniczącego Rady, nie biorąc udziału w posiedzeniach Rady, ani Prezydium Rady. (…) Od dnia 4 marca 2020 r. nie biorąc udziału w pracach Rady Dialogu Społecznego nieprzerwanie pobiera Pan jednak miesięczny ryczałt. Przysługuje on Wiceprzewodniczącym Rady Dialogu Społecznego, ale jedynie za udział w pracach Rady. (…) Bez należytej podstawy prawnej uzyskał Pan korzyść majątkową, co oznacza zgodnie z artykułem 405 Kodeksu cywilnego, że bezpodstawnie się Pan wzbogacił”. Na tę chwilę nie ma jeszcze komentarza Piotra Dudy. Myślicie, że przewodniczący zapomniał o tak drobnej kwocie albo nie zwrócił uwagi skąd pieniądze wpływają mu na konto? Czy też mimo braku wykonywania pracy ta kwota mu się po prostu należy? Adresatem podobnego listu przewodniczącego Malinowskiego jest także Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak. Panowie, nie wstyd Wam?
Źródło: wp.pl
Przysyłali pieniądze to brał, każdy by tak zrobił!? Wydało się to je musi oddać! To nie jest wina pseudo związkowca Dudy, ale tego co podpisywał list płac!? 
Z forum: Skoro zawiesił to czy to nie ten co mu płaci powinien zaprzestać wysyłać wynagrodzenie ? O ile to jest w umowie która definiuje " zawieszenie".
21 10 2020 Pandemia szaleje, a PiS walczy o bezkarność swoich urzędników.
Politykom PiS trochę się spieszy, bo wniosków do prokuratury i publicznych zarzutów wobec wpływowych polityków PiS jest już całkiem sporo.....
…..ten wniosek „chroni od odpowiedzialności przy każdym zagrożeniu życia lub zdrowia. Poza polityką nie za bardzo da się zrozumieć intencje autorów. Polskie prawo już dziś daje sądom możliwości odstępowania od kar, ich zawieszania, umarzania postępowań”.....
Bezkarność plus wraca - tym razem decyzję podejmą koledzy Jarosława Kaczyńskiego z pseudo TK. Posłowie PiS dbają o swoich. Nawet Ziobro już nie będzie miał jak się zbuntować.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 10 2020 Jakie to „szczęście” dla Polski, że ma Jarosława Kaczyńskiego.
W rozmowie z „Gazetą Polską” najwięcej uwagi poświęcił Kaczyński relacjom z UE.(....) Unia chce nam odebrać suwerenność i to na każdym obszarze, nawet jeśli chodzi o kulturę. (...) ale On na to nie pozwoli! (….)Tak jak nie pozwoli, by Polska był traktowana jak kolonia....
Więcej na podstronie Aktualności
21 10 2020 Lider Agrounii zatrzymany „celem chwilowego wylegitymowania go”.
Dziennikarz RMF FM poinformował o zatrzymaniu lidera Agrounii Michała Kołodziejczyka. Rolnicy protestują dzisiaj na drogach w całym kraju w sprzeciwie do tzw. „piątki dla zwierząt”. Do zatrzymania doszło w miejscowości Koszuty w Wielkopolsce.„Kołodziejczak został skuty kajdankami po tym, jak z grupą innych rolników próbował zablokować wóz strażacki wezwany do ugaszenia podpalonych przez protestujących opon” – czytamy na rmf24.pl. Policjanci wytłumaczyli, że „Kołodziejczak został zatrzymany celem chwilowego wylegitymowania go”. Lider protestujących rolników w momencie zatrzymania zwrócił się do uczestników protestu „Nie schodźcie z barykady”. Blokad i utrudnień kierowcy mogą się spodziewać w ponad 200 miejscach na terenie całego kraju. Rolnicy chcą „by rządzący zrezygnowali z dalszych prac nad ustawą o ochronie zwierząt”.
Źródło: rmf24.pl
Protest rolników w Piotrkowie ponad 40 ciągników przejechało przez miasto do A1. Mimo obaw służb, rolnicy nie zablokowali ronda na węźle, choć przejazd ponad 40 maszyn znacznie spowolnił ruch na A1. Przejazd ciągników był kolejną akcją, podczas której rolnicy manifestują swój sprzeciw wobec zapisów ustawy o ochronie zwierząt. Taczki z obornikiem pojawiły się przed biurami poselskimi: Cezarego Grabarczyka (KO) na placu Kościuszki, Antoniego Macierewicza (PiS) w Rynku Trybunalskim oraz Grzegorza Lorka i Grzegorza Wojciechowskiego (obaj PIS) przy Al. Armii Krajowej.
Przypomnijmy, projekt ustawy "Piątka dla zwierząt" zakłada m.in. wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych w celu pozyskania z nich futer, z wyjątkiem królika, zakaz stosowania kolczatek przy tymczasowym trzymaniu zwierząt na uwięzi oraz ograniczenie uboju rytualnego w Polsce.
Źródło naszemiasto.pl, epiotrkow.pl
Foto „Kareta zajechała”: Karetą bez koła nie pojedziesz, no chyba, że jest to lektyka do noszenia Jaśnie Wielmożnego Państwa!? Bez kos postawionych na sztorc tego problemu się nie rozwiąże!?
Takie protesty rolników, rządzących, ani ziębią, ani parzą, mają to za przeproszeniem w nosie!? A wsiąść na traktory przekuć kosy na sztorc, i ruszyć na Warszawę, i pogonić to dzia.... !? Takie protesty po Kaczyńskim spływają jak woda po kaczce, ani go ziębią ani go parzą!? A wsiąść na traktory przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły i ruszyć na Nowogrodzką, przegonić tyrana!? Kiedy wreszcie społeczeństwo zrozumie, że bogata wieś to jeszcze bogatsze miasto!? Rolnik z głody nie umrze.....
21 10 2020 Syn Krauzego nie trafi do aresztu. Sędzia, która o tym zdecydowała, jest zastraszana.
Kilka dni temu syn Ryszarda Krauzego, Aleksander, miał rzekomo pobić operatora TVP. Sędzia z Gdyni nie wyraziła w sobotę zgody na aresztowanie mężczyzny. Padła przez to ofiarą brutalnego hejtu i gróźb użycia przemocy. Kobieta otrzymuje wiadomości, w której nieznany sprawca grozi użyciem przemocy jej i jej dziecku. Pojawia się w nich groźba „obicia” i „skucia mordy”. Hejt ten pojawił się po tym, gdy TVP Info podało dane osobowe pani sędzi. Zastraszana kobieta więcej powiedziała w rozmowie z Onetem: „Nie jest to ani przyjemne, ani bezpieczne. Ja mam teraz poczucie zagrożenia i tego, że jeśli my, sędziowie, czegoś nie zrobimy, to na groźbach może się nie skończyć. Władza sądownicza nie ma dziś wsparcia w żadnej instytucji. Ja nie godzę się na to, że mam teraz poczucie nagonki na moją osobę, bo w telewizji państwowej nie zrozumiano tego, co było w materiale dowodowym. Bo było coś zupełnie innego, niż przedstawiono to publicznie – powiedziała atakowana przez nienawistnika sędzia. „Mnie w TVP pokazano jako „zagorzałą przeciwniczkę reform wymiaru sprawiedliwości”. Totalna bzdura, ja wiem, że sądy potrzebują reform, ale takich, które ich działania usprawnią. Przykro mi, ale takich zmian na razie nie widzę”.
Dodała przy tym, że najbardziej przerażają ją groźby kierowane w stronę jej dziecka. Przyznała też, iż nigdy nie spotkała się z podobnym zachowaniem.
„W żadnym państwie demokratycznym nie powinno być takiej sytuacji, że ja mam się bać z powodu decyzji, którą wydałam. Można się z nią nie zgodzić, ale nie wolno mi grozić! Ja chcę mieć poczucie, że jest jakaś instytucja, która mnie obroni. A dziś, obawiam się, nie ma takiej instytucji. Nie mam poczucia bezpieczeństwa, bo mimo że prezes Sądu Rejonowego w Gdyni skierowała już zawiadomienie do prokuratury, załączając kopie e-maili z groźbami, to ja jakoś nie mogę uwierzyć, że prokuratura weźmie się za to na poważnie. To bolesne, ale jest, jak jest” – oceniła. Niestety, sytuacje takie będą się nasilać, jeśli media publiczne dalej będą podsycały nienawistne zachowania wymierzone w reprezentantów wymiaru sprawiedliwości.
Źródło: onet.pl
Z forum: Polska już nie istnieje, istnieje za to anarchia, do której doprowadziła znana wszystkim zorganizowana grupa przestępcza…PIS!!!

21 10 2020 Kraśko vs Dziwisz. Kardynał zmasakrowany podczas wywiadu w TVN 24.
Piotr Kraśko zaprosił do swojego programu w TVN 24 kard. Dziwisza. Odpytywał duchownego na temat aktualnych skandali pedofilskich w Kościele katolickim. Dziwisz, przepytywany przez Kraśkę, stwierdził m.in. że nie oglądał filmów braci Sekielskich poświęconych ukrywaniu przestępstw seksualnych przez kler. Rzymskokatolicki hierarcha twierdził, że z tego powodu nie może wypowiadać się na temat opisanej w jednym z nich sprawy bp. Edwarda Janiaka.
Janiak, przypomnijmy, został niedawno zmuszony do dymisji po tym, gdy w filmie „Zabawa w chowanego” oskarżono go o tuszowanie przypadków pedofilii w Kościele. Dziwisz powiedział tylko, iż… „to są przykre wypadki, dlatego konsekwencje są przykre i trudne, jak chociażby odejście z urzędu księdza biskupa”. Tym samym „przykrym” określił fakt, że biskup Janiak został odsunięty od urzędu! Hierarcha nie wspomniał przy tym w ogóle o cierpieniu ofiar kościelnych pedofilów… „Nie wiem, widocznie ci, którzy musieli zrezygnować, może są winni czemuś” – odpowiedział mu na te pełne hipokryzji słowa prowadzący program.
Kraśko zapytał też Dziwisza o rozmowę z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, który miał mu wręczyć w 2012 r. dokumenty dot. przypadków molestowania seksualnego przez  ks. Wodniaka z Międzybrodzia Bielskiego. Hierarcha potwierdził, że miał kontakt z Isakowiczem-Zaleskim, ale tej rozmowy sobie nie przypomina. „Zwłaszcza, że ta sprawa nie należała do mnie. Sprawa należała zawsze do biskupa ordynariusza diecezji bielsko- żywieckiej” – dodał. Kardynał Dziwisz w trakcie rozmowy bardzo często zasłaniał się  swoją niewiedzą w poszczególnych kwestiach. „Przecież mamy sumienia. Nie mogę wziąć na moje sumienie, że komuś nie pomogłem, a ktoś się starał i szukał u mnie wsparcia. To jest niemożliwe. Przecież każdy ksiądz ma sumienie. Biskup szczególnie ma odpowiedzialność i poczucie odpowiedzialności. Gdybym wiedział o wszystkich szczegółach, chociaż nie miałem prawa do tego, ale bym reagował” – tłumaczył w zaskakujący sposób. Co ciekawe, kard. Dziwisz w rozmowie w TVN 24, twierdził nawet, że nie wiedział o pedofilskiej sprawie o. Marciala Maciela Degollado, która została przecież doskonale opisana  w mediach i której poświęcone zostały liczne książki oraz opracowania.
Źródło: natemat.pl
Mnie to nie dziwi, że Dziwisz ma tak krótką pamięć, bo sumienie by go zagryzło, szczególnie za profanację Wawelu!?
Katolicy słyszą płacz zarodków, ale są głusi na krzyk dzieci, które są bezkarnie gwałcone przez ich "pasterzy".
Z forum: «Pytany, jak to możliwe, że taki człowiek, który, jak się okazało w 2019 roku, wykorzystał 60 osób, miał takie wpływy w Watykanie, kard. Dziwisz powiedział, że "pierwszy raz o tym słyszy"»
Od dawna zastanawiam się, czy dostojnicy kościelni wierzą w swojego boga, czy tylko wykorzystują go aby mieć władzę nad baranami, zwanymi przez nich obłudnie „ludem bożym” i aby równo je strzyc. Wywiad Dziwisza świadczy o tym, że on w każdym razie nie wierzy. 
18 10 2020 Zbrodnia przeciwko ludności.
COVID 19, długo nie niepokojony przez rządzących, zebrał siły i rzucił się do zmasowanego ataku. Idzie mu łatwo, bo planów obrony wciąż nie ma, pas fortyfikacji dziurawy, amunicji zaczyna brakować, uzbrojenie tandetne, obsługa nieprzyuczona......
Nasza rodzima „wojna kulturowa” wydaje się ważniejsza od prawdziwej wojny na śmierć i życie, toczonej na całym świecie(....) W czerwonej strefie Krakowa szykowany jest jubileuszowy odpust, a także wystawy i prelekcje związane z setną rocznicą urodzin Jana Pawła II. Kibicujący władzy abp Jędraszewski zwołuje do kościołów tłumy wiernych....
…..można ukryć okoliczności rozdania, roztrwonienia i rozkradzenia wielu miliardów z budżetu, ale nie da się długo utrzymać w tajemnicy faktu, że kasa państwowa jest pusta. Dramatycznie brakuje pieniędzy na walkę z pandemią i jej społecznymi skutkami.....
….co by się stało, gdyby najsprawniejsi prokuratorzy Europy (a tacy zostaną delegowani do nowej unijnej instytucji) zainteresowali się, kto z polskich prominentów skorzystał na zakupie respiratorów za podwójną cenę, dlaczego oszust, który wziął ogromne pieniądze i nie dostarczył sprzętu ani nie zwrócił kasy....
Wygląda na to, że obywatele sami, bez udziału skompromitowanej władzy, muszą wygrać wojnę z COVID. Jeśli to się uda, to możliwe, że automatycznie wygramy też drugą wojnę – o kraj mądrze rządzony i bezpieczny, o taką ojczyznę, gdzie prawda to prawda, wolność to wolność, gdzie prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość w wersji Prawa i Sprawiedliwości zostanie zdelegalizowana razem z tą partią.
Więcej na podstronie Polityka
20 10 2020 Owsiak nie wyraża zgody na przekazanie łóżek kupionych przez WOŚP pacjentom z koronawirusem.
Jerzy Owsiak napisał: „Dzisiaj otrzymaliśmy prośbę ze Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie czy oddział ten może na potrzeby walki z COVID-19 przeznaczyć swoje łóżka do innego szpitala w Lublinie. Wysłaliśmy odpowiedź, że kategorycznie nie wyrażamy zgody na takie działanie.....
Niech rząd zabierze Kurskiemu 2 miliardy złotych przeznaczy na zakup łóżek i innego sprzętu medycznego 70 milionów Sasin wrzucił w błoto, 200 milionów Szumowski sprzeniewierzył rząd nieudaczników mózg macie wielkości grochu.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 10 2020 Kaczyński przeciwny wprowadzeniu stanu wyjątkowego i zamknięciu gospodarki.
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu prawicowemu czasopismu „Gazeta Polska”. Przywódca PiS nie kryje w nim, że sytuacja związana z epidemią jest tragiczna: „Teraz koncentrujemy się na zabezpieczeniu wydolności służby zdrowia; nastawiamy się na najczarniejszy scenariusz i pod niego przygotowujemy opiekę zdrowotną”. Kaczyński wypowiedział się też na temat hipotetycznego wprowadzenia stanu wyjątkowego. „Nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania. Musimy z jednej strony zabezpieczyć zdrowie obywateli, ale z drugiej dać im szansę pracować, utrzymać sprawność gospodarczą państwa” – ocenił w rozmowie z „GP”. W opinii Kaczyńskiego nie ma sensu wprowadzanie drugiego lockdownu. Jednocześnie krytycznie odniósł się on do tzw. ruchów koronasceptycznych oraz teorii głoszącej zagrożenia wynikające z zakrywania maseczkami ust i nosów.
Prezes wykorzystał też wywiad dla „GP”, by zaatakować Rafała Trzaskowskiego: „(…) krytycznie oceniam działanie niektórych samorządów, choćby warszawskiego, pozwalające na zgromadzenia, będące w oczywisty sposób złamaniem rygoru epidemicznego i po prostu zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi”. W poprzednim wywiadzie na łamach „GP” prezes PiS ostro zaatakował organy UE i zagroził zawetowaniem jej nowego budżetu.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Kaczor się zabezpieczył a reszta się nie liczy. Donoszą mu jedzonko i picie o kociambera też dbają. Kostnice już budują a on się modli aby starsze osoby wymarły to może jakoś pisiory wybrną z budżetem bo nie trzeba będzie wypłacać rent czy emerytur. Wyśmienity Plan Marshalla . Po co mu stan wyjątkowy. Kaczor jest wyjątkowy a nie stan.

20 10 2020 Giertych opuścił szpital!
Mecenas Roman Giertych opuścił w końcu szpital. Poinformował o tym na Twitterze: „Kochani. Wróciłem do domu. Jeszcze raz wszystkim dziękuje za dobre słowa i wsparcie. Za kilka dni opowiem publicznie o całej sprawie. Lekarze dali mi miesięczne zwolnienie, ale mam nadzieję wrócić do pracy 16.11 na posiedzenie aresztowe w Spr. mojego klienta” – napisał w poście były polityk. Nieco wcześniej więcej na temat stanu zdrowia Romana Giertycha opowiedział Wirtualnej Polski jego ojciec i były europoseł LPR – Maciej Giertych. „W ostatnim czasie był zdrowy. Nie mieliśmy informacji, że coś mogłoby się niedobrego wydarzyć. A po zatrzymaniu przez CBA kilka dni przeleżał w szpitalu…” – powiedział dziennikarzom mężczyzna, który nie ukrywa, że jego syn podpadł PiS. „Moim zdaniem ta sprawa ma polityczne podłoże. Nie znam szczegółów prokuratorskich zarzutów, nie wiem o co oni się czepiają. To są giełdowe, bardzo skomplikowane zagadnienia. Sąd w Poznaniu uznał zarzut za nieuprawdopodobniony i niezrozumiały.  (…)  [Roman Giertych] jest przeciwnikiem rządzącej partii. Często i głośno krytykuje poczynania obecnego rządu. To nie przypadek” – skomentował ostatnie kłopoty syna Maciej Giertych. Roman Giertych jest jednym z 12 podejrzanych o udział w wyprowadzeniu ze spółki 92 mln zł. Adwokat miał rzekomo zarobić na tym procederze ponad 2 mln zł. Podejrzany nie przyznaje się do zarzucanych mu przez prokuraturę czynów.
Źródło: wp.pl

20 10 2020 Opozycja wygrywa głosowanie w Sejmie. Ryszard Terlecki oburzony.
Na zwołanym dzisiaj nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu posłowie obradowali nad nowymi przepisami dotyczącymi przeciwdziałania Covid-19. Projekty nowelizacji ustaw, dotyczące m.in. zwolnienia lekarzy z odpowiedzialności karnej na czas epidemii, posłowie otrzymali dopiero w poniedziałek wieczorem. „W tej ustawie są buble” – zwrócił uwagę Cezary Tomczyk z KO, wnioskując o odroczenie obrad do jutra. Ryszard Terlecki przyznał się, że zna jedynie zarys ustawy. Wniosek KO został przyjęty głosami opozycji, przy nieobecności aż 28 posłów partii rządzącej. Najbardziej bulwersujące było jednak zachowanie wicemarszałka, który najpierw ogłosił 10 minut przerwy, następnie stwierdził, że zwoła Prezydium Sejmu, na którym podejmie się decyzję, czy uwzględnić wniosek opozycji. Nie omieszkał propagandowo wykorzystać sytuację na korzyść PiS-u: „Opozycja, a ściślej Platforma Obywatelska, chce zablokować przyjęcie ustawy, na którą czekają Polacy, ale głosowanie wypadło tak jak wypadło”.
Ostatecznie jednak Terlecki ogłosił odroczenie obrad do środy do godziny 9 rano. Skomentował to po swojemu: „obstrukcja sejmowa opozycji totalnej tym razem odniosła sukces i możemy to Polakom powiedzieć, że ustawa będzie opóźniona o ten dzień, czy dni w rezultacie decyzji opozycji”. Podobny szantaż emocjonalny swoim wpisem zastosował minister zdrowia Adam Niedzielski: „Jeśli nie możesz pomóc, to chociaż nie przeszkadzaj. Politykierstwo wygrało dziś ze zdrowiem„. To, że PiS miało pół roku czasu na przygotowanie się na drugą falę epidemii, rządowej propagandy nie obchodzi. Podobnie, jak fakt, że w dotychczas przegłosowywanych ustawach związanych z covidem pojawiło się wiele przepisów sprzecznych z prawem czy zupełnie nie dotyczących pandemii. Wzburzenie władz wywołuje fakt, że opozycja nie dała się wciągnąć w zastawioną pułapkę i wygrała.
Źródło: wp.pl
Czy to już stanie się normą, że opozycja zacznie wygrywać głosowania w sejmie!? Wystarczyło że Kaczyński jest na kwarantannie, by część posłów z PiS udała się na pielgrzymkę do Częstochowy modlić się o zdrowie!? Czyje to sam najwyższy wie!?

20 10 2020 Życie codzienne w Polsce.
Są dwie możliwości - albo R. Giertych symuluje, albo jak grom z nieba zaskoczyła go wieść, że misterne kombinacje w wyniku których wzbogacił się niepomiernie wzięły w łeb. Obie są dyskwalifikujące go jako adwokata lub jako mężczyznę. Skłaniam się do drugiej możliwości... D. Tusk, na fanaberyjne stadiony (i infrastrukturę) z okazji Euro2012 wydał ok 15 mld zamiast na służbę zdrowia. Bo to "chyba najważniejsze wydarzenie w historii Polski" (tak, to najdurniejsze zdanie w historii Polski). Rzym ma 1 stadion i 2 zespoły na światowym poziomie, Kraków 2 stadiony i 0 takich zespołów.
Bogate państwa zachodnie (np. S, GB, F. i in) mają za darmo dobrze wyszkolonych polskich lekarzy. U nas ich brak. Albo wprowadzić obowiązek odpracowania, czy zwrotu kosztów, albo (raczej) zrównać pensje z Zachodem (całemu personelowi medycznemu). Skąd pieniądze? Wystarczy zamknąć WSZYSTKIE furtki w ustawie. kominowej... Dzięki S. Neumannowi (chwała mu za to) wiemy, że mamy powód do dumy narodowej. W naszej "rodzimej" mafii prawie in gremio są sędziowie. Tego nie udało się zrobić w Camorrze i w Cosa Nostra. Wkrótce przedstawiciele tych szacownych mafii będą przyjeżdżać na szkolenie do Polski. Nie może państwo brać na swoje barki biznesowego ryzyka wszystkich przedsiębiorców, to szybko doprowadziłoby do gospodarczej zapaści. Branże pragnące pozyskiwać od państwa finansowe wsparcie niech się opamiętają. Można jedynie udzielać pożyczek (pod hipotekę) bacząc, czy podmiot ma zdolność pożyczkową. Uprawnione jest, by państwo wspomagało firmy po zakazie działalności i inne, które z tego powodu tracą. Te "inne" w wielu przypadkach nawet na tym zarobiły. Ale teraz jest brak zakazów i wyciąganie łap do państwa np. branż turystycznych czy hotelowych, to chęć okradania narodu...
Źródło: niepoprawni.pl

20 10 2020 Stawiał zarzuty Komendzie. Teraz pójdzie siedzieć za korupcję.
Były prokurator Stanisław O. przed laty zajmował się „sprawą miłoszycką”. Postawił wówczas zarzuty Tomaszowi Komendzie i zadecydował o zatrzymaniu mężczyzny. „Dowody wskazywały, że był jednym ze sprawców. Jednym z trzech. Takie były dowody i opinie. Z tamtymi faktami dzisiaj podjąłbym taką samą decyzję. Wtedy były dowody wskazujące na niego. On sam się przyznał, że tam był” – argumentował swoją decyzję po latach, gdy okazało się już, że Komenda jest niewinny. Sprawa Komendy była prowadzona przez Stanisława O. tylko przez kilka miesięcy. Później został on od niej odsunięty na rzecz innego prokuratora. Teraz Stanisław O. sam znalazł się w poważnych tarapatach – Sąd Okręgowy we Wrocławiu uprawomocnił jego wyrok w sprawie korupcji z marca 2019 roku. Mężczyzna został wtedy skazany na pięć lat więzienia za osiem czynów korupcyjnych. Przestępstwa te miały miejsce w latach 1996-2004. Stanisław O., jak się okazało, był korumpowany przez adwokatów i biznesmena. „Za prezenty – między innymi alkohol, spotkania towarzyskie z suto zastawionymi stołami, zegarki, kosmetyki i telefony komórkowe oraz gotówkę – prokurator miał głównie wydawać postanowienia o uchyleniu środków zapobiegawczych w postaci tymczasowych aresztów” – podali dziennikarze serwisu tvn24.pl. Stanisław O. był już prawomocnie skazany w 2015 r. przez sąd w Zielonej Górze. Otrzymał karę dwóch lat i dziewięciu miesięcy pozbawienia  wolności w zawieszeniu na 10 lat.
Źródło: tvn24.pl
Z forum: Jak to było...? Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy? Inaczej - karma w końcu każdego dopadnie. 
19 10 2020 NIE Z NAMI TE NUMERY, WĄSIK!
Prezydent Duda przyklepał Czarnka na ministra edukacji itd. Swój zaklepał swego....
„Zatrzymany” przez służby mecenas Roman Giertych zasłabł w łazience (ciekawe, znów łazienka, co się tam stało?) i został przewieziony do szpitala. Wówczas niejaki Wąsik, znany z balangi i rozebranych foto z agentem Tomkiem, oświadczył, że mecenas symuluje.....
A propos łazienki, to Barbara Blida też była w łazience z agentką i coś poszło nie tak. Co? Nigdy sprawa nie została wyjaśniona. A po śmierci Blidy, Beata Kempa(....) powiedziała, „niewinni nie popełniają samobójstwa„.
Więcej na podstronie Aktualności

19 10 2020 Premier chwali się ilością sprzętu medycznego i mówi o dodatkowych obostrzeniach.
„Jeśli chodzi o respiratory, to dzisiaj w leczenie COVID-19 zaangażowanych jest około 600 respiratorów w odpowiednich miejscach w szpitalach. Prócz tego wolnych dzisiaj jest 810 respiratorów, ale tu, na magazynach w tym miejscu i w innych miejscach w Polsce jest ponad dwa tysiące respiratorów, które są dystrybuowane do szpitali” – kontynuował swoje wywody Morawiecki....
Ten cymbał znowu biega po rusztowinach, i rzuca koktajlami Mołotowa, tym razem w chorych!? Dla Matołuszka liczą się tylko statystyki, i słupki, ale to nijak ma się do realu!? Potrafi liczyć do dziesięciu i myśli tuman, że wszystkie rozumy pozjadał, a tabliczki mnożenia nie zna!?...
Więcej na podstronie Aktualności

19 10 2020 Tak kombinuje TK, byle tylko nie dać RPO dostępu do akt.
Przykładów na to, że Polska staje się coraz bardziej państwem bezprawia, przybywa z każdym dniem. Kolejnym jest zablokowanie Rzecznikowi Praw Obywatelskich wglądu do akt sprawy, która toczyła się w Trybunale Konstytucyjnym....
Krótko mówiąc, jeśli TK uzna, że Bodnar kontynuuje pracę RPO nielegalnie, bo przepis jest niezgodny z konstytucją, a nowego RPO nie ma i prędko nie będzie to polskie społeczeństwo zostaje BEZ RZECZNIKA.....
Więcej na podstronie Aktualności
19 10 2020 Na kolanach do Częstochowy i to autostradą? W Polsce jest to możliwe!
Do absurdalnej, nawet jak na standardy kraju, sytuacji doszło na obwodnicy Krakowa – po autostradzie, ku zdziwieniu kierowców, na klęczkach szedł pielgrzym z krzyżem. Mężczyzna chciał dojść na kolanach do sanktuarium w Częstochowie. Zaniepokojeni zachowaniem pielgrzyma kierowcy poinformowali o zdarzeniu policję. „Jeden z kierujących poinformował, że na 406 kilometrze autostrady na wysokości Kryspinowa w kierunku Rzeszowa porusza się mężczyzna z krzyżem” – przekazała „Faktowi” Barbara Szczerba z biura prasowego policji w Małopolsce. Zdjęcie z interwencji funkcjonariuszy w sprawie pielgrzyma znalazły się w sieci. „Kraków, Balice, 2h temu. Koleś popierdziela na kolanach do Częstochowy autostradą, bo krócej i rzuca się w oczy – to powiedział policjantom” – napisał kierowca, który udostępnił zdjęcia pielgrzyma w mediach społecznościowych. Policja potwierdziła, że mężczyzna rzeczywiście zmierzał w kierunku Częstochowy. „Okazało się, że mężczyzna to 70-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego” –powiedziała Szczerba. Pielgrzym został przewieziony na obserwację do szpitala.
Co myślicie o takim zachowaniu?
Źródło: fakt.pl
Wow!? I trafił do psychiatryka jak to za dobrych komunistycznych czasów bywało!? Za to tylko że sobie szedł drogą którą obrał!? No a gdyby tak sobie szedł do pomnika Śp Prezydenta, któren poleciał tylko po to by spaść, bo tak brat chciał, tyż by trafił do czubków!?
Z forum: To nie wiara tylko wychowanie. Tak został nauczony, więc tak robi, a czy naprawdę wierzy trudno ocenić. 
19 10 2020 Prezes Kaczyński i min. Błaszczak na kwarantannie.
Wicepremier Jarosław Kaczyński i minister Mariusz Błaszczak trafili na kwarantannę! Obydwoje mieli kontakt z zakażonym koronawirusem (COVID-19). O izolacji prezesa poinformował na Twitterze wicerzecznik PiS Radosław Fogiel: „Po informacji o kontakcie, w ramach obowiązków służbowych, z osobą zarażoną COVID-19, Prezes PiS Jarosław Kaczyński – zgodnie z zaleceniami GIS – udaje się na autokwarantannę do czasu dalszych decyzji służb sanitarnych. Pan Prezes czuje się dobrze, swoje obowiązki w miarę dostępnych możliwości będzie realizował z domu” – napisał. Rzecznik partii odniósł się też do hejtu na prezesa. „Szambo wylewające się pod tweetem na temat kwarantanny Prezesa PiS jest niewiarygodne, skrajne chamstwo i nienawiść. Stan umysłu ‚formacji anty-PiS’ w całej okazałości, jeśli ktoś ciekaw. I tacy ludzie lubią tu robić z siebie ofiary i żalić się, że ‚są atakowani przez PiS’” – ocenił w kolejnym dodanym wpisie. Minister Błaszczak sam poinformował w social mediach o izolacji: „Po stwierdzeniu wczoraj koronawirusa u osoby, z którą miałem kontakt, służby sanitarne wydały decyzję kierującą mnie na kwarantannę. W czasie izolacji będę pracował, podejmował decyzje oraz będę w kontakcie z dowódcami i współpracownikami. Nie mam żadnych objawów choroby” – podał polityk. Wczoraj kwarantannę zakończył już szef Rady Ministrów – Mateusz Morawiecki, który miał kontakt z zakażonym koronawirusem oficerem Służby Ochrony Państwa.
Źródła: natemat.pl, wp.pl
Z forum: Pan wicepremier będzie realizował swoje obowiązki w miarę możliwości z domu czyli tak jak dotychczas przez ostatnie 5 lat przy pomocy premiera i ministrów w charakterze gońców. A swoją drogą zaczynam odczuwać nieodparte wrażenie, że najważniejsze pisowate chyba już wykorzystują kwarantannę w formie płatnego urlopu od dziennikarzy i suwerena.

19 10 2020 Epidemia nas dziesiątkuje a Andrzej Duda odlatuje na zaprzysiężeniu Czarnka.
Obóz rządzący przypomniał sobie, że mamy pandemię i podejmuje w pośpiechu działania, które są jednak mocno spóźnione. No cóż, ważniejsze były wybory, rekonstrukcja rządu, walka o stołki i wewnętrzne kłótnie. Lecą więc zakazy za zakazami i podjęto decyzję, która dla wielu Polaków jest szokiem czyli … budowa szpitala polowego na Stadionie Narodowym w Warszawie. Informację tę potwierdził dzisiaj na antenie TVP Info rzecznik rządu,  Piotr Mueller. Jednocześnie zapewnił, że podobne miejsca powstaną w całej Polsce i rząd już przygotowuje ich mapę. Szpital polowy w Warszawie pozwoli na stworzenie 500 miejsc z terapią tlenową oraz postawienie chłodni, a całość nadzoruje Michał Dworczyk. I kiedy Polska pogrąża się w chaosie oraz coraz większym strachu, Andrzej Duda oficjalnie powołał Przemysława Czarnka na ministra edukacji i nauki. Nie bacząc na liczne protesty, związane z tą nominacją, Duda pogratulował wyboru i pokazał, że bardzo wierzy w kompetencje tego pana. Dzisiaj, gdy tak źle dzieje się w Polsce, zapewne ta nominacja przeszłaby nieco bokiem, gdyby nie zupełnie niezrozumiałe słowa prezydenta Dudy, który w swoim przemówieniu okolicznościowym uznał, że największym problemem edukacji tak, na teraz, nie jest nauka zdalna, nie jest epidemia i związane z nią kwestie, ale …”poglądy lewicowo-liberalne i poprawność polityczna”. Naprawdę? Epidemia nas zaczyna dziesiątkować, a prezydent wciąż twardo trzyma się populistycznych hasełek. Czy on nie rozumie, jak bardzo jest oderwany od realiów? A ludzie wciąż go uwielbiają i ponad 50% Polaków uważa go za świetnego prezydenta….
Źródło: wp.pl/gazeta.pl
Co to za szpital bez dostępu do tlenu, respiratorów, bez wykwalifikowanego personelu medycznego. To będzie nie szpital, a wykańczalnia w której pracę znajdą po kilkugodzinnym przeszkoleniu medycznym pracownicy zakładów pogrzebowych, i żołnierze z WOT!? Miejsc w szpitalach jest dość tylko brakuje wszystkiego, przede wszystkim lekarzy!?
Z forum: Szpital polowy na stadionie nie będzie symbolem pandemii. Będzie symbolem nicnierobienia rządu, kłamstw Morawieckiego, które sprawiły, że ludzie przestali się przejmować wirusem, bezmyślnego otwarcia szkół, impotencji politycznej Kaczyńskiego. To oni doprowadzili do katastrofy.
Czy będzie on samoobsługowy? Czy przewidziany jest personel i sprzęt? Poleżeć można sobie w domu. Chyba że widok nieba (przy odsłoniętym dachu) ma być terapeutyczny? Później piłkarze w kostnicy będą mieli szatnie. Chyba że, na murawie przewidziano cmentarz. 
18 10 2020 Siłownie stają się kościołami. Wszystko, aby uniknąć zamknięcia na czas pandemii.
Ciekawy sposób na wyjście z problemów znalazła siłowa Atlantic Sports z Krakowa. Przedstawiciele przedsiębiorstwa postanowili przekształcić siłownię w… kościół.....
…..podobne kroki podjął Fight Club MMA Furia Bytów & PAPAJ GYM. „Zapraszamy wszystkich na modlitwę w poniedziałki, wtorki i piątki godz.19:00. W zdrowym ciele, zdrowy duch święty”....
„To mówicie, że 3 osoby nie mogą wejść na siłownie na 40 minut, a tysiąc dzieciaka może wejść do szkoły na 7 godzin?”....
Skoro w restauracji nie można zorganizować wesela, to przyjdźmy do niej się pomodlić, pamiętam swego czasu krążył po Polsce obraz Matki Boskiej, i w każdym domu przyjmowano gości poczęstunkiem!?
Więcej na podstronie Aktualności

18 10 2020 Sprawa Giertycha: wszyscy podejrzani wypuszczeni na wolność przez sąd.
W czwartek funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali 12 osób podejrzanych o rzekome wyprowadzenie 92 milionów zł ze spółki deweloperskiej. Wśród zatrzymanych znaleźli się Roman Giertych i Ryszard Krauze. Prokuratura zdecydowała o areszcie dla drugiego z wymienionych wyżej mężczyzn. Sąd nakazał jednak wypuścić go i pozostałych podejrzanych: „Potwierdzam, że sąd nie uwzględnił wniosków o aresztowanie podejrzanych. Wszyscy wychodzą na wolność. Mój klient cieszy się, że może wrócić do domu i się wyspać” – przekazał dziennikarzom obrońca Ryszarda Krauzego. Mecenas dodał też, że według sądu, dowody zebrane przez prokuraturę nie wskazują na popełnienie przestępstwa przez podejrzanych. Podejrzany przedsiębiorca opuścił więc mury aresztu jeszcze w sobotę wieczorem. „Pomylono przychód ze stratą. Przyniosłem Polnordowi trzy razy bardzo dużo pieniędzy, możliwości zarobienia. A prokurator nie odczytał tego właściwie i pomyślał, że może coś uszczupliłem. Teraz się okazało, że sąd zrozumiał, no i w związku z tym jestem wolny” – wytłumaczył mediom Ryszard Krauze. Do sytuacji odniósł się też na Twitterze mecenas Roman Giertych: „Kochani! Jest jeszcze bardzo słaby, więc jutro napiszę więcej. Dziękuje wszystkim za słowa dobre. Cieszę się, że już dziś sąd w Poznaniu ocenił zarzut, który mam razem z Sebastianem i Piotrkiem i uznał, że jest nawet nieuprawdopodobniony! I ich wypuścił! Jest Sąd w Poznaniu!!!” – napisał mężczyzna. Szef prokuratury, Jacek Motawski, odmówił odpowiedzi na niewygodne pytania. Wspomniany śledczy i – bezpośrednio prowadzący sprawę – Marcin Jędruszczak awansowali dzięki „dobrej zmianie”. Tak przynajmniej twierdzi „Wyborcza”.
Źródło: wyborcza.pl
- Wcale się nie dziwię skoro eksperci z Fiskusa też nie potrafią odróżnić dochodu od przychodu!?
- Co mu „zrobił” ten co z Giertychem wszedł do toalety!? Koledzy wyszli z aresztu, a Giertych leży w szpitalu, zamiast w klinice!? Pamiętacie jak Blida weszła do łazienki z funkcjonariuszką ABW?
- Podobno są przecieki ze szpitala gdzie leży Roman Giertych. Wykryto u niego neurotoksyny.(Fenantyl). Jeśli to nie fejk, to Zero ma przechlapane...

18 10 2020 Wszystkie respiratory są zajęte.
Liczba zakażeń koronawirusem w Polsce pozostaje na bardzo wysokim poziomie i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie sytuacja miała się diametralnie zmienić na lepsze. „Jesteśmy w drugiej fali pandemii. Wszystkie respiratory są zajęte w każdym szpitalu, który potencjalnie został wyznaczony do hospitalizowania pacjentów z COVID-19″ – powiedziała w rozmowie z Radiem ZET dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska, ordynator oddziału w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie i wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych. Pani ordynator mówiąc o bardzo trudnej sytuacji w służbie zdrowia odniosła się bardzo dosadnie do oficjalnych informacji rządowych dotyczących liczby wolnych łóżek i respiratorów.
„To są liczby, w które my nie umiemy uwierzyć. Skąd one się biorą. Statystyki wyglądają pięknie, a życie wygląda inaczej. Czasem się odłączy jednego pacjenta na dwie godziny, przesunie się go w inne miejsce, a na to miejsce podstawi się łóżko z pacjentem, które wymaga tlenoterapii.”
Zdaniem dr Cholewińskiej-Szymańskiej życie bardzo szybko zweryfikowało decyzję wojewodów o opróżnianiu oddziałów szpitalnych i przygotowanie ich na pacjentów z Covid-19, bo szpitale nie mają gdzie odesłać hospitalizowanych pacjentów i przede wszystkim większość oddziałów nie posiada dobrego zaopatrzenia w tlen. „Systemy tlenowe, które są wbudowane w ściany muszą być wystarczające na to, żeby zabezpieczyć tlenoterapię u tych chorych” – mówiła lekarka.
Równie krytycznie skomentowała budowę szpitali polowych, w których – w jej opinii – nie będzie można wykonać prawidłowego postępowania medycznego. „Jak już naprawdę nie będziemy mieć nic, to wtedy ludzi będziemy kłaść pokotem w tych halach czy namiotach. Ale znowu potrzebny jest tlen, potrzebny jest respirator, potrzebny jest anestezjolog do obsługi tego respiratora i potrzebne są pielęgniarki i asystenci medyczni. Skąd ich wziąć i jaki jest pomysł? Bo dać same powierzchnie, to jest najprostsze” – powiedziała ordynator i zaznaczyła, że pracownicy służby zdrowia potrzebują w tej chwili ogromnego wsparcia społecznego, a często spotykają się z hejtem i to nawet ze strony polityków. „To nie jest tak, jak mówią politycy, (że jest) niechęć lekarza, któremu się nie chce pracować. Tylko to jest rzeczywiście dramatyczna sytuacja, kiedy lekarz w izbie przyjęć czy w SORze musi wybrać, którego pacjenta zostawia, a którego odeśle. I oczywiście to, że go przyjmie do szpitala nie daje gwarancji, że on trafi na łóżko z tlenem” – tłumaczyła dr Cholewińska-Szymańska.
Źródło: onet.pl
"Wszystko pod kontrolą" , "świat nam zazdrości", "Niemcy mają gorzej". Władza powtarza jak zdarta płyta.
A gdzie są respiratory zakupione przez Szumowskiego?
Dzisiaj każdy kto znajdzie się w szpitalu ma nikłe szanse na przeżycie pobytu w nim!? No chyba że jest to klinika dla VIP-ów!? Wiosną miałem mieć zabiegi na gastrologi, męczę się, a do szpitala nie pójdę z własnej woli, bo chcę żyć!?
Wirus szaleje, a Kaczyńskiemu nic nie jest, chodzi i się śmieje!? A taki chory był!? Coś w tym musi być android, a może cyborg!?
Z forum: Polskie Bergamo: ‚Już ćwiczymy wariant włoski, wybieranie, kogo podłączyć do respiratora, a kogo nie. W każdym szpitalu Covid19 wszystkie respiratory są zajęte. Respirator zwalnia się jeśli kogoś uda się wypisać do domu, albo jak umrze.’ Dramat! 
Umiera w karetce ratownik medyczny bo nie ma dla niego miejsca ,ale niedorzecznik MZ za 2 miesiące pie.....lenia głupot bierze 42 tys premii .Zapłacicie sku.....syny za śmierć tych niewinnych ludzi .Obyście się nażarli ,nakradli do rozpuku, aż wam nosem wyjdzie. Jesteście bez serca!? 
16 10 2020 Polska Instytucja Kościelna kiepskim pasterzem na czas pandemii.
Tkwimy w pandemii po uszy już ósmy miesiąc. O tym, jak obóz rządzący radzi sobie z koronawirusem, jaką skuteczną strategię opracował, jak bujał nas i mamił.....
Nieustraszony arcybiskup Dzięga wołał do wiernych, by nie lękali się „sięgać z wiarą po wodę święconą”(....) głosił, by nie bać się dotychczasowej formuły przyjmowania św. komunii na kolanach i do ust, bo przecież „Chrystus nie roznosi zarazków ani wirusów”....
Nie zapominajmy o samym Rydzyku, który pyta wiernych, „Wierzymy bardziej w wirusa czy w Chrystusa?”......
Kiedy za ileś tam lat, powspominam te czasy koronawirusa to właśnie taki kościół zapamiętam. Nie ten, pełen troski i wspierający, ale właśnie ten, idący na sztorc, broniący swego interesu, pilnujący, by kasa się zgadzała, siejący jakieś teorie antynaukowe,.....
Więcej na podstronie Polityka
17 10 2020 Dla tych co nie pojmują.
…..dlaczego Romek "Koń" Giertych, jest taką gwiazdą adwokatury, dlaczego jest rozrywany przez ludzi z pierwszych stron gazet i przyjmowanych na kolanach w wywiadach dla TVN, jak Kwaśniewski, Czarnecki, Tusk, państwo Kulczykowie, no i teraz – Rycho K. Dlaczego ludziska cisną się do warszawskiej kancelarii, by za półgodzinna poradę zapłacić 2 tysiące złotych. Ktoś mądrze powie – Giertych zna wszystkie kruczki prawne i umie je wykorzystywać......
.Giertych zwariował. Teraz już wiecie, co to znaczy być najbardziej pożądanym adwokatem w Polsce. Zawsze zwarty i gotowy. I zawsze ma właściwą odpowiedź na sytuację....
Tak bardzo chciał przesłuchać Kaczyńskiego, że sam został przesłuchany!?....
Więcej na podstronie Aktualności

17 10 2020 5 milionów kaucji dla Giertycha i zakaz wykonywania zawodu.
Jeśli tak wysoka kaucja zostanie wpłacona, czy nie należałoby sprawdzić orzeczenia majątkowe ww z lat kiedy był posłem i porównać do stanu faktycznego majątku z dnia dzisiejszego? Korupcja to bardzo uzależniająca przywara....
Więcej na podstronie Aktualności

17 10 2020 Polowanie na Giertycha. Co Kaczyński ma na adwokata opozycji?
Nie ma innej możliwości: albo Roman Giertych postradał zmysły robiąc nielegalne interesy z upadającym miliarderem, albo szalony jest Jarosław Kaczyński, który zatrzymał Giertycha — jednego ze swych najbardziej zaciekłych wrogów — na podstawie wydumanych zarzutów. Roman Giertych został zatrzymany przez CBA. Ponieważ zasłabł podczas przeszukania swego domu, trafił do szpitala. Prokuratura zarzuca mu pomoc w wyprowadzeniu pieniędzy ze spółki — ponad 90 mln zł. Grozi mu za to 10 lat więzienia. Giertych nie jest zwykłym adwokatem. Przede wszystkim jako lider radiomaryjnej Ligi Polskich Rodzin był w latach 2005-2007 koalicjantem PiS i wicepremierem w rządzie Kaczyńskiego. Gdy był ministrem edukacji za pierwszych rządów PiS, liderzy Platformy na manifestacjach wznosili hasła: „Giertych, zostaw nasze dzieci!”. Potem w obawie przed PiS powierzali mu swe dzieci i samych siebie — stał się nadwornym adwokatem liderów PO na czele z Donaldem Tuskiem
Źródło onet,pl

17 10 2020 NIESKUTECZNE koreańskie testy na COVID są używane przez szpitale.
W kwietniu br. rząd zakupił pół miliona południowokoreańskich testów na koronawirusa. Zapłacił za nie aż 15 milionów dolarów, choć szybko okazało się, że Państwowy Zakład Higieny ocenił je jako dalece nieskuteczne. TVN 24 poprosiła służby prasowe Ministerstwa Zdrowia o wyjaśnienia co do dalszych losów tych testów. Dziennikarze zainteresowali się sprawą po doniesieniach niektórych szpitali, które po prostu chcą odesłać bezużyteczne testy do magazynów resortu. Ministerstwo, w odpowiedzi udzielonej dziennikarzom, poinformowało, iż testy jeszcze we wrześniu zostały wysłane do wszystkich SOR-ów i 26 izb przyjęć w Polsce. Testy, jak podaje TVN 24, trafiły łącznie do 263 placówek leczniczych. Co to oznacza? Nieskuteczne testy są w naszym kraju normalnie używane. Jest to po prostu skandaliczne, ponieważ wspomniany PZH stwierdził, że nie powinny one zostać udostępnione do użytku w ramach publicznej służby zdrowia. Treść raportu PZH udostępniona została przez parlamentarzystów opozycyjnej KO. W dokumencie wskazano, że „czułość” testów może wynosić zaledwie… 15,4%! Raport został przekazany przez TVN 24 w ręce specjalistów z laboratorium, którzy stwierdzili, że zalecenia producenta testów i same testy są bezużyteczne. „Śmialiśmy się na głos, czytając ten raport, który dowodzi, że te testy są kompletnie bezużyteczne. Oczekiwanie na wynik testu więcej niż 10 minut, jak zaleca producent, to złamanie podstawowych zasad diagnostyki. Wysyłanie takich testów do szpitali to skandal. Te testy powinny być ewentualnie dopuszczone do badań, a nie wysyłane do szpitali. Nie będziemy brali odpowiedzialności za ich używanie” – ocenili. O odsyłaniu bezużytecznych testów z Korei Południowej do resortu zdrowia poinformowali już m.in. przedstawiciele władz samorządowych miasta Warszawa. „Podjęliśmy decyzję, że zwracamy te testy. Nikt ich nie używał. Poszczególne szpitale wysyłają te testy do Ministerstwa Zdrowia, część już pewnie trafiła do resortu” – przekazał wiceprezydent miasta stołecznego Paweł Rabiej (Nowoczesna). Podobne kroki związane z bezużytecznymi testami podjęto też w Radomiu.
Źródło: tvn24.pl
Z forum:- D. Joński: Pół mln koreańskich testów kupionych za 15 mln $ MZ od początku września wysyła do szpitali w całym kraju. Według przedstawicieli szpitali do których testy trafiły są one bezużyteczne. Nie dają pewnej odpowiedzi,czy doszło do zakażenia koronawirusem
- Koreańskie covidowe testy są gorsze niż wizyta u wróżki. Maksymalny błąd u wróżki to 50 procent. Albo jesteś chory albo nie. 
16 10 2020 Usunięcie Romana Giertycha może zakopać szanse Leszka Czarneckiego na sprawiedliwość.
Warto przypomnieć, jaką zbrodnię popełnił Leszek Czarnecki… Według Zbigniewa Ziobry biznesmen w 2017 roku brał udział w oszukaniu klientów banku, którzy zakupili obligacje spółki windykacyjnej GetBack. Chodzi tu o 130 mln zł....
Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?....
Więcej na podstronie Aktualności

16 10 2020 Prezes Kaczyński ma coraz więcej problemów z zapanowaniem nad swoimi ludźmi.
W PiS coraz bardziej trzeszczy i widać już wyraźnie, ze prezes nie panuje nad swoimi ludźmi. Wyraźnie pokazała to ustawa „piątka dla zwierząt”, przeciwko której byli nie tylko posłowie koalicyjnej Solidarnej Polski, ale i też część posłów PiS......
Dni panowania Kaczyńskiego są już policzone, pytanie tylko jak skończy, jak Bierut w kuferku, czy jak Gomułka spadnie nagle z ołtarza, i skończy w „przytułku”!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 10 2020 "Każda autorytarna władza chwyta się kryminalnych zarzutów pod adresem własnych obywateli"- stwierdził Kamiński.
- To, co stało się z Romanem Giertychem, nie stało się tylko z Romanem Giertychem, z jego rodziną. To się stało z polską demokracją. To, co wczoraj spotkało Romana Giertycha, jutro może spotkać każdego z państwa, kto nie spodoba się lokalnemu działaczowi Prawa i Sprawiedliwości - dodał. Przypomniał, że Roman Giertych "przez ostatnich wiele lat był bardzo niewygodny dla obecnej władzy".
- Niewygodny dla władzy, dla lokalnego działacza PiS-u, może być każdy z nas. Ten zły przykład, ta psująca się od głowy ryba, która jest państwem PiS, zatruje każdego z nas – mówił. 
"Na szczęście Roman Giertych żyje".
Adwokat i były szef MSWiA Ryszard Kalisz stwierdził, że jest "przerażony", a "to, co się dzieje, jest nie do wyobrażenia". - Jeżeli tak było, że Roman Giertych wchodzi w swoim domu do łazienki razem z funkcjonariuszem CBA i już z tej łazienki nie wychodzi, bo traci przytomność natychmiast, natomiast wchodząc był całkowicie zdrowy, jeszcze niedawno go przecież widzieliśmy, nic nie wskazywało na to, że może zemdleć, to co tam się stało? To jest pytanie, na które w tej chwili CBA natychmiast dzisiaj musi odpowiedzieć - podkreślił.
- Byłem szefem komisji śledczej do spraw zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy. Bardzo dokładnie rozpoznaliśmy, jak to było w łazience wtedy u Barbary Blidy i jakieś porównania się nasuwają. Na szczęście Roman Giertych żyje - stwierdził Kalisz.
Żródło tvn24.pl 
16 10 2020 Sasin nie przestał „dokładać” lekarzom.
Do wicepremiera Jacka Sasina nie dociera, że słowa, które wypowiedział pod adresem części lekarzy spowodowały, że cała służba zdrowia czuje się niedoceniona i wręcz wzgardzona. W swojej dalszej krytyce środowiska medycznego Sasin wykazuje się dużą konsekwencją co udowodnił na antenie Polsat News – donosi natemat.pl. „Jestem hejtowany za to, że powiedziałem, że jest problem. Jest pewna grupa lekarzy uchylających się od obowiązku świadczenia służby na rzecz chorych na covid-19. To nie znaczy, że dotyczy to całego środowiska lekarskiego. Mamy do czynienia z dziesiątkami tysięcy pracowników ochrony zdrowia z wielkim poświęceniem pełniących służbę”.
Jeśli jakikolwiek przedstawiciel środowiska medycznego liczył na przeprosiny od polityka PiS to srodze się zawiódł. Co więcej w wypowiedzi Sasina pojawiły się kolejne zarzuty gdyż przedstawiciel rządu postanowił doprecyzować poprzednią wypowiedź. Zaznaczył przy tym, że swoją ocenę kieruje pod adresem części a nie całego środowiska medycznego. „To są fakty. Jeśli jako członkowie rządu dostajemy od wojewodów informacje, że na 235 lekarzy z woj. mazowieckiego skierowanych do opieki nad chorymi na Covid-19 zgłasza się 18, w woj. opolskim na 88 zgłasza się 3, to nie możemy udawać, że nie ma problemu, jakiś problem jest. To uderza w lekarzy pracujących ofiarnie, którym ja dziękuję w imieniu swoim i rządu”.
Jacek Sasin nie widzi więc żadnej winy po stronie rządowej, nie dostrzega mankamentów organizacyjnych państwa, braku pomysłów na walkę z pandemią. Wszystko co swoimi wypowiedziami osiąga to olbrzymie poczucie demotywacji wśród tych, którzy mają dbać o nasze zdrowie.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Leszek Miller: - „Mało zaangażowani i strachliwi" - powiedział pan wicepremier Sasin o lekarzach. Przypomina mi się taki dowcip: Wchodzi klient do rzeźnika i mówi: - przepraszam to na wystawie to świński ryj? Nie to lustro.
- Żart, choć okrutny, to w tym przypadku jakby bardzo na miejscu. 
- Wiedzą, że powinni wprowadzić stan wyjątkowy. Wiedzą też jednak, że pewnie odpowiedzialny za organizację musiałby być Sasin. A jeśli Sasin będzie wprowadzał stan wyjątkowy, to albo wypowiemy wojnę Czechom, albo przyjedzie wesołe miasteczko. 
16 10 2020 Giertych po wejściu do łazienki z agentami CBA stracił przytomność. Został przewieziony do szpitala.
Roman Giertych został wczoraj zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA – podczas przeszukania jego domu w Józefowie niespodziewanie stracił przytomność. Poinformowała o tym Maria Giertych, córka mecenasa, która od początku relacjonuje działania służb przeciwko jej ojcu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Do omdlenia Giertycha miało dojść w toalecie, do której wszedł, wraz z agentami CBA. Mężczyzna został zatrzymany wraz z grupą innych osób. Prokuratura Regionalna w Poznaniu oskarża Giertycha i kilka innych osób o udział w wyprowadzeniu niemal 92 milionów złotych z giełdowej spółki deweloperskiej. Mecenas twierdzi jednak, że przyczyny zatrzymania są stricte polityczne. Podobnego zdania jest m.in. znany adwokat Jacek Dubois. Przekazał on mediom, że funkcjonariusze od dłuższego czasu chodzili za Giertychem i zbierali na niego haki. „Chodzili za nim i szukali haka. Giertych jest niewygodny dla władzy, walczy o prawa człowieka, wiedział, że próbują coś na niego znaleźć. Teraz próbuje się dyskredytować pod zarzutem niegospodarności” – powiedział mec. Dubois. W niewinność Giertycha wierzy też lwia część polityków opozycji i ekspertów. Wskazują oni na to, że działania CBA mogą mieć na celu „przykrycie” kryzysu.
Źródło: tokfm.pl
Z forum: - W przeciwieństwie do B. Blidy Giertych nie miał przy sobie rewolweru.
- Czy w komputerze Giertycha szukają dowodów przestępstw Giertycha czy informacji o wałkach Kaczyńskiego jakie miał Giertych?
- Raczej czyszczą sprawę dwóch wież Kaczyńskiego.

16 10 2020 Prokuratura przedstawi zarzuty Giertychowi w… szpitalu.
Roman Giertych zasłabł wczoraj podczas przeszukania jego domu przez agentów. Trafił do szpitala i – jak się okazuje – tam zostaną mu przedstawione zarzuty… „Prokuratura otrzymała opinię lekarską, z której wynika, że możemy przeprowadzić czynności procesowe z udziałem pana Romana G.” – przekazała „Wyborczej” rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu Anna Marszałek. Jeszcze dziś, według „Wyborczej”, jeden z prokuratorów z PR w Poznaniu ma odwiedzić Giertycha w szpitalu i przedstawić mu zarzuty z art. 296 Kodeksu karnego. Mówi on o „nadużyciu zaufania”. Działania prokuratury są naprawdę szokujące, bo żona Romana Giertycha, Barbara, przekazała już informacje na temat jego stanu. Okazuje się, że stan mężczyzny jest „poważny, zagrażający zdrowiu”. Pomimo tego, biegły stwierdził, że prokuratura może mu przedstawić zarzuty. Lekarze jednak nie zgodzili się na opuszczenie przez niego szpitala, co skłoniło śledczych do podjęcia decyzji o złożeniu mu wizyty w lecznicy. Więcej informacji na temat sytuacji Romana Giertycha ma być przekazanych jutro przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu na specjalnej konferencji prasowej. Ceniony mecenas jest jedną z 12 osób zatrzymanych w sprawie rzekomego wyprowadzenia ze spółki pieniędzy, przywłaszczenia i prania pieniędzy.
Źródło: wyborcza.pl
Dlaczego aż tak się spieszą z postawieniem zarzutów, że nękają chorego w szpitalu!? Co boją się że im ucieknie tak jak Blida!?
Z forum: - Jak dowiedzieli się reporterzy RMF FM, Roman Giertych będzie przesłuchany nie w Poznaniu, a w Warszawie. Zarzuty usłyszy najprawdopodobniej w szpitalu.
- Po przesłuchaniu może być aresztowany i przewieziony do szpitala więziennego - A nie lepiej od razu rozstrzelać?………… Ale nie, pisowskie gestapo woli pomęczyć człowieka. I tak wiadomo, że to jakieś wymyślone oskarżenia, słynny królik z kapelusza. Na takiej samej zasadzie mogliby mnie wsadzić do pierdla za niezapłacone mandaty sprzed 15 lat. 
14 10 2020 Światy równoległe.
Możliwe jednak, że fizycy znajdą już wkrótce praktyczne potwierdzenie swoich intuicji, dowiedzione na przykładzie szalejącej na świecie pandemii. Bo wiele wskazuje na to, że my – jej potencjalne ofiary – żyjemy tu w Polsce w takich właśnie „światach równoległych”.....
Kolejki karetek pogotowia czekają godzinami pod szpitalami albo wożą chorych pod tlenem setkami kilometrów, tymczasem minister zdrowia zapewnia w tv, że mamy wciąż dużą rezerwę tak zwanych łóżek covidowych. Tylko leniwym medykom nie chce się jeździć z pacjentami z Gdańska do – dajmy na to – Wałbrzycha, gdzie są jeszcze dwa wolne respiratory. Ale za to żadnego wolnego anestezjologa.....
W handlu wprowadza się specjalne godziny dla seniorów, żeby ochronić ich – najbardziej narażonych – przed zarazą. Ale w niedziele i święta mogą się zarażać spokojnie, bo w kościołach osobnych godzin dla grup ryzyka jak dotąd nie przewidziano, licząc zapewne na specjalne względy Opatrzności.....
Więcej na podstronie Polityka
15 10 2020 Roman Giertych ZATRZYMANY przez CBA!!!
Dlaczego Roman Giertych został zatrzymany akurat dzisiaj? Portal wp.pl podaje, że sprawa ma związek z jutrzejszą rozprawą ws. biznesmena Leszka Czarneckiego....
Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?......
Kaczyński zemścił się na Giertychu po 13-u latach! Przypominam, że to właśnie Giertych pozbawił Kaczyńskiego władzy w 2007 r. zrywając koalicję,.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2020 r. 8099 zachorowań ostatniej doby. Karczewski radzi nam jeść jabłka.
„Jedno jabłko z wieczora i nie ma doktora”.(....)Tak więc maseczki na twarz i pędzimy do warzywniaka po jabłuszka.....
Karczycho jak biblijny wąż kusi nas jabłkiem… Normalnie nie mam nic przeciwko jabłkom, ale skoro zaleca to pisowski dochtór z klauzulą sumienia na karku, to wolę być ostrożny. Najwyżej polscy sadownicy lekko zubożeją dopóki PiS nie padnie.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2020 Jacek Sasin uderzył w lekarzy. Jerzy Owsiak odpowiada: „Niech Pan choć raz będzie skuteczny”.
Szef WOŚP przypomina ministrowi, że lekarze i ratownicy medyczni pracują obecnie „ponad miarę”. „Padają ze zmęczenia i którym Pan i Pana koleżanki i koledzy nie zaproponowaliście logicznego ekwiwalentu pieniężnego za ich nieprawdopodobnie ciężką i obciążającą psychicznie pracę”......
Kto winien, chorzy w karetkach umierają, przychodnie pozamykane, a w prywatnym gabinecie przyjmują bez maseczek, i jakoś nie protestują, tylko już nawet 300 złotych inkasują!?.......
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2020 Zbigniew S. ZATRZYMANY: grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Biznesmen i aktywista Zbigniew S. został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Mężczyźnie zarzuca się m.in. przywłaszczenie 253 tys. zł z jego fundacji. „Po doprowadzeniu do Prokuratury Regionalnej w Lublinie Zbigniew S. usłyszał zarzuty działania na szkodę fundacji swojego imienia, przywłaszczenia pieniędzy pochodzących z wpłat od darczyńców, uczynienia sobie z tego procederu stałego źródła dochodu, a także prania pieniędzy” – podała prokuratura. „Były to akcje promocyjne na różne cele charytatywne np. na budowę lub dokończenie budowy domu dla potrzebujących, dla chorego na białaczkę i nowotwór jelita, na zakup protezy nogi, na rehabilitację, a także na pokrycie długów i jedzenie dla potrzebujących. (…). Jednocześnie z analizy rachunków fundacji wynika, iż w okresie od 21 października do 29 grudnia 2019 roku Zbigniew S. przywłaszczył sobie łącznie 253 tysiące złotych pochodzące z wpłaconych przez darczyńców na konta fundacji pieniędzy, wykorzystując do przestępczego procederu kartę płatniczą fundacji oraz dokonując przelewów z konta fundacji” – dodali śledczy. Za 217 tys. z rzekomo przywłaszczonej sumy miał zakupić żetony w kasynach. „Pozostałe pieniądze rozdysponował poprzez udzielenie nieoprocentowanej pożyczki w kwocie 11 tys. zł oraz zapłatę honorarium adwokackiego i zwrotu kosztów procesowych w prywatnej sprawie w wysokości 25 tys. zł”.
Prokuratura dodała też, że Zbigniew S. był już sądownie karany i był w więzieniu. „Jako skazany odbywał on wielokrotnie kary bezwzględnego pozbawienia wolności i kary ograniczenia wolności; wymierzano mu również grzywny. (…) Jako pensjonariusz zakładów karnych Zbigniew S. nigdy nie był nagradzany, zaś wymierzono mu 51 kar dyscyplinarnych. W trakcie odbywania kary nie przestrzegał on obowiązującego porządku i dyscypliny, posługiwał się agresją werbalną i groźbami, był niezdyscyplinowany i wulgarny” – podsumowali śledczy. Zbigniew S. zasłynął w ostatnich latach bardzo aktywną działalnością opozycyjną. Przed zatrzymaniem S. opublikował w mediach społecznościowych filmik wideo. Mówił na nim, że „kur** od Ziobry” po raz kolejny się do niego „przykleiły”.
Źródło: radiozet.pl
Z forum: Prokuratura Ziobry znów uznała, że można aresztować człowieka, bo okrada siebie samego. "na każdego coś się znajdzie". Kiedy idziemy na wiejską po prawo i sprawiedliwość?

15 10 2020 Stonoga na wolności! Sąd nakazał go uwolnić i zmasakrował zarzuty prokuratury.
Sąd Okręgowy w Lublinie nakazał uwolnić Zbigniewa Stonogę! SO poinformował PAP o tym, że postanowił uchylić wniosek prokuratury o zatrzymanie aktywisty. „(…) co do niektórych czynów zarzucanych Zbigniewowi S. brak jest dużego prawdopodobieństwa ich popełnienia, a w przypadku pozostałych nie występuje zagrożenie surową karą” – podała rzeczniczka Sądu Okręgowego. Dodatkowo SO uznał za nietrafioną tezę prokuratury, która oceniła, że Stonoga może mataczyć w śledztwie, bo… aktywnie korzysta z mediów społecznościowych! „Prokuratura podnosiła też przesłankę matactwa ze strony podejrzanego, wskazując na posiadanie (przez Stonogę – red.) telefonu komórkowego, który wykorzystuje do kontaktu z innymi ludźmi i swojej działalności w mediach społecznościowych. Fakt samego korzystania z telefonu przez podejrzanego nie pozwala zdaniem sądu przyjąć, iż przez to utrudnia postępowanie” – wyjaśniła szczegółowo rzeczniczka. Prokuratura zarzuca Zbigniewowi Stonodze, że przywłaszczył pieniądze z własnej fundacji. Zarzuty te, jak widać, nie są wcale dobrze udokumentowane…Zbigniew Stonoga słynie z działalności opozycyjnej i ostrej krytyki partii władzy, szczególnie ostro odnosi się do ministra sprawiedliwości – Zbigniewa Ziobry. Główny bohater wydarzeń poinformował na Facebooku, że przebywa na wolności: „Szanowni Państwo. To co Państwo widzą na stronach mediów, a w szczególności TVN24 jest gigantyczną manipulacją Jerzego Ziarkiewicza – Prokuratora Regionalnego w Lublinie. Jestem w drodze do Warszawy, gdyż sąd polecił natychmiastowe zwolnienie mnie z uwagi na brak dowodów na popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa lub nawet wykroczenia. Dzisiaj pisowska banda chciała mnie zamordować, przecież ja jestem 3 dni po udarze mózgu” – napisał biznesmen.
Źródła: radiozet.pl, Facebook

15 10 2020 Gen. Gielerak: Najwyższa pora budować tymczasowe szpitale.
Według gen. Grzegorza Gieleraka, dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, obecny stan zakażeń wskazuje na to, że to najwyższy czas na budowanie w halach czy magazynach szpitali tymczasowych dla pacjentów z Covid-19. Generał na początku pandemii uczestniczył w misji medycznej w Lombardii. Swoje doświadczenia opisał w raporcie, który przez rządzących nigdy nie został wzięty pod uwagę. Sytuacja w Polsce zmierza do potężnego kryzysu – dodał. Szpital tymczasowy „to sprawdzony sposób udzielania świadczeń medycznych w dobie masowych zachorowań. Stanowi doskonałe wsparcie systemu ochrony zdrowia w zakresie intensywnej terapii, jednocześnie gwarantuje efektywne wykorzystanie trudno dostępnych fachowych zasobów kadrowych. Takie szpitale są też bezpieczne pod względem epidemicznym” – podkreślił.  Najlepiej na tymczasowe szpitale dla pacjentów w najcięższym stanie nadają się hale magazynowe i sportowe. Ewentualnie można rozbudować istniejące już szpitale przybudówkami z kontenerów. W swoim raporcie ostrzega przez chaosem, jaki spowoduje niekontrolowany wybuch zakażeń: „pacjenci, którzy nie otrzymają pomocy – nie dodzwonią się do lekarza czy nie będą mogli uzyskać testu – zaczną masowo przychodzić do izb przyjęć najbliższych szpitali, a wtedy zakażenia rozszerzą się na lekarzy, pielęgniarki i ratowników”. Ministerstwo przekazało, że zajętych jest ponad 6 tysięcy łóżek Covid-19 i niemal pół tysiąca respiratorów. Ponieważ choroba rozwija się w ciągu dwóch tygodni, należy spodziewać się, że rekordowa fala dopiero nastąpi. „Dlatego – podsumował swój raport generał – na wydarzenia należy reagować z wyprzedzeniem”. Dzisiejszym wynikiem 8099 nowych przypadków koronawirusa przeskoczyliśmy już rekord Włoch. W mediach społecznościowych krążą wpisy osób chorych, które umierają w domu, bo nie udało im się dodzwonić do żadnego z ośrodków stworzonych w celu niesienia pomocy.  A rząd zamiast budować tymczasowe szpitale, zwiększa ilość nagród i… flag państwowych.
Źrodło: rmf24.pl
- No po kiego budować szpitale polowe jak nie ma lekarzy, by mogli w nich leczyć, bo oni wolą w prywatnych gabinetach chorych przyjmować!?
- Łóżko to każdy zarażony ma w domu!? A co z wykwalifikowanym personelem, nadal w prywatnych gabinetach będzie przyjmował, bywa już, że za 300 złotych!?
- Ministerstwo Zdrowia zakupiło wiosną za 30 mln dolarów szybkie testy antygenowe koreańskiej firmy PCL. Szybko okazało się, że testy te, na 10 zakażonych koronawirusem, wykrywają go tylko w dwóch, trzech przypadkach.

15 10 2020 Senat przegłosował „piątkę dla zwierząt”. PSL mówi o „antypolskiej ustawie”.
Wczoraj senatorowie przegłosowali „piątkę dla zwierząt” z ich poprawkami. Obejmowały one przyzwolenie na ubój rytualny drobiu oraz wydłużały vacatio legis (w przypadku uboju do 2025, w przypadku hodowli zwierząt futerkowych do 2023).  Wśród poprawek senatorów nie zabrakło również tych dotyczących m.in.: rekompensat dla przedsiębiorców prowadzących taką działalność. Politycy udzielili już pierwszych komentarzy na temat głosowania w Senacie. Szczególnie ostro wypowiedzieli się o nim przedstawiciele PSL-KP: „POPiS w Senacie przyklepał #PiątkaKaczyńskiego. Zabrakło dobrej woli i zdrowego rozsądku. Poparto ustawę antypolską i antyrolniczą, niekonstytucyjną i sprzeczną z prawem unijnym. Nie odpuścimy tego i zrobimy wszystko, żeby nigdy nie weszła w życie” – napisał lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. - "POPIS" jak to śmiesznie brzmi w ustach Tygrysa, który osiem lat był w koalicji z PO. Zresztą ZSL był przez ostatnie 30 lat w koalicji z każdym, kto rządził. A przepraszam, przez ostatnie 100 lat.
- „Zakończyła się pewna forma współpracy między naszym kołem a pozostałymi ugrupowaniami, z którymi współpracowaliśmy w Senacie” – ocenił z kolei senator Jan Filip Libicki.
Bardziej przychylniej o ustawie wypowiedzieli się przedstawiciele ugrupowań, tj. Zjednoczona Prawica, Koalicja Obywatelska oraz Lewica. Tylko nieliczni członkowie demokratycznej opozycji wypowiedzieli się krytycznie na temat projektu PiS-owców. Wśród nich znalazła się znana z bardzo proekologicznych poglądów Sylwia Spurek.
„Wydłużenie vacatio legis w stosunku do zakazu hodowli zwierząt na futra to zgoda na cierpienie kolejnych zwierząt, dalszą degradację środowiska oraz dalsze naruszanie praw mieszkańców/nek okolic ferm. Nie tego oczekiwałam od demokratycznej opozycji w Senacie” – oceniła lewicowa europosłanka.
Źródło: wprost.pl
- Dania: Rozpoczęto uśmiercanie co najmniej 2,5 mln norek. Powód? Pandemia. Duńscy weterynarze i rolnicy rozpoczęli uśmiercanie norek po tym, jak potwierdzono zakażenia koronawirusem u zwierząt na 63 fermach - poinformowały miejscowe władze.
- A czy zabijają w sposób humanitarny!? Dlaczego Kaczyński nie protestuje, nie zakazuje!?
- No no. Norki są zakażone a pieski i kotki w domach nie. Strasznie inteligentny ten wirus.
- Nie ma co dyskutować wszyscy chcemy mięso chcemy jeść, a roślinki też potrzebują zwierząt by mogły rosnąć!? Ekolodzy wymyślili sobie humanitarne traktowanie, ba nawet zabijanie zwierząt!? Tylko jak to robić już nie wiedzą!?
Z forum: Słów krytyki nie szczędził natomiast szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak- Kamysz. Jego zdaniem "poparto ustawę antypolską i antyrolniczą, niekonstytucyjną i sprzeczną z prawem unijnym". 
14 10 2020 Lekarze boją się pandemii bardziej niż zwykli Polacy.
Sasin śmiał podważyć pracowitość i oddanie swej pracy oraz przysiędze Hipokratesa części lekarzy.....
Lekarze faktycznie się obrazili, a Sasin zaczął przepraszać, ale czy słusznie? Wczoraj w portalu wPolityce.pl mogliśmy przeczytać: "Lekarze na masową skalę ignorują wezwania do stawienia się w szpitalach! "Na 113 decyzji dla 88 lekarzy pracę podjęło jedynie trzech".....
W Złotoryi lekarze mówią wprost, że nie będą przyjmować chorych, bo boją się koronawirusa. – Pacjenci stanowią zagrożenie.....
Przeciętny Polak nie zna nikogo, kto poważniej chorował z powodu koronawirusa.  Straszą go tylko media.  Dla medyków ta epidemia jest czymś realnym......
Więcej na podstronie Aktualności

14 10 2020 Dla Czarnka test trójgenowy, dla obywateli testy antygenowe, nie wykrywające koronawirusa.
Ministerstwo Zdrowia zakupiło wiosną za 30 mln dolarów szybkie testy antygenowe koreańskiej firmy PCL. Szybko okazało się, że testy te, na 10 zakażonych koronawirusem, wykrywają go tylko w dwóch, trzech przypadkach.....
Profesor Robert Flisiak, (….)nie ukrywa, że „raport PZH jednoznacznie na to wskazuje. Używanie tych testów może być wręcz szkodliwe, bo przy tak niskiej czułości niosą ryzyko powstawania nowych ognisk epidemii......
Dziesięć warszawskich szpitali chce odesłać do Ministerstwa Zdrowia koreańskie testy antygenowe. „To igranie ze zdrowiem pacjenta”.....
Więcej na podstronie Aktualności
14 10 2020 Problemem nie jest koronawirus, problemem są lekarze! – Mówi Sasin.
„Dysponujemy odpowiednią liczbą łóżek szpitalnych czy respiratorów. Sytuacja jest zupełnie inna niż wiosną i w żadnym wypadku nie można mówić, że ten czas został zmarnowany” – bronił działań rządowych wicepremier Jacek Sasin. Największym problemem – dodał jest „zaangażowanie” części personelu medycznego.
Jacek Sasin liczy na „budowanie konsensusu” z opozycją w sprawie walki z epidemią. Odpiera zarzuty opozycji, która oskarża rząd o zmarnowanie w lecie czasu na rekonstrukcje zamiast przygotować się do jesiennej fali pandemii. „To nie jest prawda – skomentował – Myślę, że o tym też dzisiaj pan premier będzie chciał powiedzieć liderom opozycji i będzie chciał ich przekonać, żeby właśnie takich fałszywych informacji nie rozsiewać”. Największym problemem według niego jest „brak woli części środowiska lekarskiego”. Dodał, że ten brak woli może wynikać ze strachu przed wirusem, ale przecież lekarze nie powinni się bać. Słowa te wywołały burzę w mediach. Wicemarszałek senatu Michał Kamiński (PSL-Kukiz’15) zapytał wręcz, czy takie „haniebne głupoty” wicepremier opowiada „ze strachu przez Jarosławem Kaczyńskim”?  Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, prof. Andrzej Matyja skwitował tę wypowiedź ostro: to „wręcz policzek wymierzony każdemu polskiemu lekarzowi… Takie wypowiedzi reprezentanta rządu nie służą walce z epidemią, a wręcz odwrotnie, utrudniają i powodują, że środowisko lekarskie zaangażowane w walkę z epidemią ma coraz większe wątpliwości o właściwą postawę rządzących w naszym kraju”.  Szkoda, że na rozmowy z rządem nie zostali zaproszeni lekarze – właśnie ci, którzy pracując w nieprzepuszczających powietrza kombinezonach po wiele godzin, rzekomo wykazują brak dobrej woli. Dobrej woli do czego? Do jeszcze dłuższej pracy za skandalicznie niskie wynagrodzenie? A może na rozmowy powinno się zaprosić sanitariuszy, którym pacjent chory na Covid zmarł w karetce, bo nie było dla niego miejsca w szpitalu? I dla przypomnienia: ilość nowych zakażeń dzisiaj wzrosła do liczby 6526 osób. 
Źródło: tvn24.pl
- Lekarze się opierdalają, a rząd robi lewe interesy, i cały naród okrada, sprowadzając trefny towar do szpitali!? Kiedy zostaną otwarte przychodnie, bo na prywatną wizytę już za 300 zł zwyczajnie nie jest mnie stać!? Chyba będę musiał iść posiedzieć sobie do więzienia, by podreperować zdrowie, tam jakoś o epidemii nie słychać!?
- Prawdę powiedział, lekarze biorą dyżury by po kilkunastu godzinach pracy w prywatnych gabinetach, odpocząć sobie!? Kiedy zostaną otwarte przychodnie, bo na prywatną wizytę już za 300 zł zwyczajnie nie jest mnie stać!? Chyba będę musiał iść posiedzieć sobie do więzienia, by podreperować zdrowie, tam jakoś o epidemii nie słychać!?
Z forum: Zażarta walka w rządzie na najgłupszą wypowiedź.
Schreiber o ofiarach covid wśród nauczycieli: pedagodzy giną też w wypadkach samochodowych.
Sasin o pracy w covid : Oczywiście występują problemy,tym problemem jest chociażby zaangażowanie personelu medycznego,lekarzy.
14 10 2020 6526 zachorowań i 116 zgonów ostatniej doby. „Fałszywie dodatni” wynik Szumowskiego – b. minister w szpitalu.
Łukasz Szumowski  zapadł na koronawirusa i trafił pod opiekę medyczną. Jak sam przyznaje w rozmowie z Mateuszem Ratajczakiem z money.pl, „Jestem chory i przebywam w szpitalu. Poprzedni wynik, sprzed kilkunastu dni prawdopodobnie był (…) fałszywie dodatni, co czasem, przy tak czułej metodzie, się zdarza”. O tym, że były minister jest chory, wiadomo było już pod koniec września. Początkowo podejrzewano, że zaraził się koronawirusem podczas wakacji w Hiszpanii, ale teraz wiadomo, że wirusa przyniosła ze szkoły jego córka. Chora jest również jego żona.  Szumowski przebywa najprawdopodobniej w Centralnym Szpitalu Klinicznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie. Ma widoczne objawy, leży pod tlenem, ale oddycha samodzielnie. Warto rzucić okiem na komentarze internautów. Jeden z nich zastanawia się, „Czyli są wyniki fałszywie dodatnie. Albo fałszywie ujemne. I bezobjawowe choroby. Ile wyników z tych dodatnich 5000 dziennie są fałszywe? Od miesięcy wiadomo, że te testy nie nadają się do diagnozowania. A my na ich podstawie doprowadzamy kraj i siebie do ruiny”, a kolejny podsumowuje krótko – To są testy które sam kupił teraz jak zajdzie potrzeba podłączyć pod trefne respiratory a do szpitala jak wszyscy a nie rządowego nie jest członkiem rządu a za to że złamał przepisy ukarać jak innych”.
Źródło: wp.pl/polsatnews.pl
Z forum: Dzięki Bogu znalazło się miejsce dla Pana Szumowskiego i nie musiał umierać w karetce jak inni dla których nie było miejsc w szpitalach. No ale to taki zbieg okoliczności bo przecież PiS dba o wszystkich tak samo...
A tymczasem na kwarantannie jest Gliński po kontakcie z… biskupem Mizińskim. Tak więc mamy drugiego biskupa z koronawirusem. Jestem pewna, że po tym zjeździe w Łodzi wszyscy są zakażeni, ale nie chcą tego ujawniać. I biorąc normalnie udział we mszach zdążyli już pozarażać innych ludzi.
To już drugi biskup, a zaledwie w zeszłym tygodniu urządzili sobie zjazd w Łodzi, podczas którego żaden nie przestrzegał dystansu społecznego, jak również żaden z nich nie miał maseczki na mordzie. Rozradowani zrobili sobie jeszcze sesję fotograficzną – dupa przy dupie. I oto są efekty.
I co, biskup oczekuje też na test, czy może już ma leczenie w szpitalu wojskowym dla władz? Dlaczego nie stoi pod krzyżem morowym i nie odmawia zdrowasiek o łaskę wyzdrowienia, skoro tak właśnie zalecają wiernym?

14 10 2020 Sąd w Gliwicach uznał, że nakaz noszenia maseczek jest niezgodny z prawem.
Od soboty w całym kraju obowiązuje nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej. Policja na Śląsku szczególnie aktywnie wzięła się za walkę z osobami, które lekceważą ten odgórny nakaz wystosowany przez Radę Ministrów RP. Funkcjonariusze tylko od poniedziałku wystawili 1 140 mandaty i dali 365 pouczeń. 102 osoby odmówiły jednak przyjęcia mandatów i teraz zyskały potężnego sojusznika. Jest nim Sąd Rejonowy w Gliwicach, który rozpatrzył sprawę mężczyzny, który jeszcze w kwietniu nie zgodził się z decyzją o ukaraniu go przez policję mandatem. SR uznał, że nakaz noszenia maseczek jest (UWAGA!) niezgodny z prawem! Równocześnie uchylił prawomocnie nałożony mandat na mieszkańca Śląska. „Sąd, analizując przepisy, stwierdził, że mieszkaniec Gliwic został ukarany na podstawie wydanego 19 kwietnia rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie obowiązku noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, a także w środkach transportu publicznego. Sąd zauważył jednak, że przepisy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych z dnia 5 grudnia 2008 r., na mocy której wprowadzono nakaz, nie zawierały ‘delegacji ustawowej, która pozwalałaby wprowadzić w drodze rozporządzenia powszechny obowiązek zakrywania ust’” – poinformował serwis internetowy dziennika „Gazeta Wyborcza”. Sąd ocenił, że nosić maseczki powinny więc obowiązkowo tylko osoby chore. „Abstrahując zatem nawet od zgodności z Konstytucją rozwiązania przyjętego w ustawie o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych, które pozwalają na szerokie ograniczenie praw i wolności obywateli (w tym przyznanych i gwarantowanych Konstytucją) w drodze de facto rozporządzenia wykonawczego bez jednoczesnego wypełnienia konstytucyjnych warunków do takiego zabiegu, należy wskazać, że przepis porządkowy (nakaz zasłaniania nosa i ust) zawarty w rozporządzeniu powołanym wyżej nie został wydany na podstawie ustawy” – podał gliwicki SR. Wyrok SR jest dużym prezentem dla wszelkiej maści fanów teorii spiskowych, którzy nie chcą nosić maseczek. Jest też potężnym ciosem wymierzonym w policjantów. Funkcjonariusze będą mieli teraz duże opory przed wystawianiem mandatów…
Źródło: wyborcza.pl
W Polsce nasyła się policje by karała za brak maseczki!? A skoro jest powszechny nakaz noszenie maseczek, to powinny być one ogólnie dostępne za darmo!? Wydaje się to ze wszech miar logiczne, ale widocznie ten nakaz ma za zadnie nie chronić nasze zdrowie, ale zapewnić dodatkowe pieniądze do budżetu państwa!?
Z forum: Z prawnego punktu widzenia sąd ma rację. Już wiosną kilka sądów orzekało ten nakaz za niezgodny z prawem i uchylało nałożone na obywateli grzywny. To się źle skończy, bo fala "płaskoziemców" wzrośnie na fali bezkarności. Skutki oczywiste. 
10 10 2020 Prezesa Kaczyńskiego nie ochroniła ani Policja i oficerowie Służby Ochrony Państwa, ani prywatni ochroniarze.
„Pod Trybunał Stanu pójdziesz. Gdzie jest wrak, prezesie Polski” - krzyknęła Jarosławowi Kaczyńskiemu prosto w twarz pani, która była na mszy smoleńskiej i poczekała na niego tuż przed drzwiami kościoła. Udało się to mimo zaostrzonych rygorów bezpieczeństwa, w specjalnej strefie wyznaczonej tylko dla VIP-ów i licznej obstawy oficerów SOP, Policji i prywatnych ochroniarzy prezesa. Pokazała mu także mały transparent z napisem: „Rząd miał ściągnąć wrak, więc ściągnął do rządu Jarka. Obietnica dotrzymana.”
Katarzyna Augustynek, emerytowana lektorka języka angielskiego i hiszpańskiego jest współzałożycielką nieformalnej grupy opozycji ulicznej „Polskie Babcie”. Chwilę po zdarzeniu z prezesem do akcji wkroczyła Policja. Na miejscu z kamerą OKO.press był Robert Kowalski
Adres do linku filmu: https://www.facebook.com/oko.press/videos/388901808791587
Dla takich chwil warto żyć!? Dziś 5000 zarażonych, wkrótce 10 000, i stan wyjątkowy oraz rządy Kaczyńskiego przez następne 30 lat!? Wirus szaleje, a Kaczyńskiemu nic nie jest, chodzi i się śmieje!? A taki chory był!? Coś w tym musi być android, a może cyborg!?
13 10 2020 Kaczyński idzie na wojnę z Unią Europejską.
Kaczyński uważa, że europejscy urzędnicy, „jacyś politycy, których Polacy nigdy nigdzie nie wybierali, żądają od nas, byśmy …odrzucili wszystko, co dla nas arcyważne, bo im się tak podoba„. Prezes PiS nie wyjaśnia, o jakie to arcyważne sprawy chodzi,....
Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi.....
Więcej na podstronie Aktualności

13 10 2020 Profesor KUL prywatnie odleciał na spotkaniu z antycovidowcami.
„Przed KUL-em stoi pomnik Cypriana K. Norwida. W jednym z listów napisał on tak: Niewolnik to jest ten, któremu dać skrzydła do lotu, a on pójdzie nimi ulicę zamiatać. My nie wpisujemy się w ten paradygmat.....
Zaraz, zaraz, czy Czarnek też jest z KUL? Czy KUL należy tłumaczyć Kretyni Urządzają Ludzi? Na marginesie to kto steruje tym globalistycznym komunizmem i jakie ma z tego korzyści?...
Więcej na podstronie Aktualności

13 10 2020 Morawiecki na kwarantannie.
Premier Mateusz Morawiecki udał się na kwarantannę. Rzecznik jego rządu stwierdził w specjalnym komunikacie: „kwarantanna premiera jest następstwem potwierdzenia dzisiaj rano zarażenia u osoby, z którą miał kontakt w ostatni piątek 9 października”.  W dalszej części komunikatu czytamy, że u Morawieckiego „nie stwierdzono dotychczas zachorowania na COVID-19, nie ma też objawów choroby” – informuje tokfm.pl. Premier został poddany testowi na koronawirusa. W tej chwili nie są jeszcze znane wyniki testu. Wiadomo jednak, że w najbliższy czwartek szef rządu zostanie przetestowany po raz drugi. Piotr Muller poinformował także, że w związku z kwarantanną jego szefa: „Zostały wdrożone procedury przygotowane na taką sytuację. Podczas kwarantanny Mateusz Morawiecki wykonuje swoje obowiązki. Premier spędza kwarantannę w sposób umożliwiający podejmowanie decyzji oraz kontakt z przedstawicielami instytucji państwowych”. Mateusz Morawiecki o swojej kwarantannie poinformował za pomocą FB na którym to portalu umieścił nagranie wideo. „Premier zapewnił, że jest w kontakcie ze swoimi współpracownikami, „rząd pracuje normalnie”, a posiedzenie Rady Ministrów odbędzie się w formule wideokonferencji. – Życzę wszystkim zdrowia. Uważajmy na siebie i na swoich bliskich. Stosujmy się również do zasad: dezynfekcja, dystans i maseczki”.
Źródło: tokfm.pl
Morawieckiemu można życzyć tylko wszystkiego najgorszego. Niech mu ziemia lekką będzie!? Tylko to taki typ, że gdyby go żmija ukąsiła toby zdechła!

13 10 2020 „DGP”: rozpoczynają się zwolnienia urzędników w ministerstwach.
„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że w najbliższych dniach mają rozpocząć się masowe zwolnienia zatrudnionych w ministerstwach urzędników państwowych. Zwolnionych może zostać nawet 1150 osób, czyli 10% personelu. To i tak mało, bo wcześniej zakładano redukcję pracowników ministerstw o nawet 20% ogółu. Powodem zmniejszenia liczby urzędników nie jest wyłącznie rekonstrukcja rządu. Media wskazują na to, że, zwolnienia częściowo motywowane są redukcją liczby ministerstw, ale również zwracają uwagę na kryzys związany z COVID-19. „Jeśli chodzi o cięcia w administracji, to tak naprawdę mamy do czynienia z dwoma równoległymi procesami. Pierwszy to cięcia covidowe, do przeprowadzenia których zobowiązany został szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. To nakłada się na zmiany związane z rekonstrukcją rządu” – powiedział „DGP” informator. Jednocześnie zwolnionym pracownikom może być trudno udowodnić swoje racje przed sądami pracy, bo zwolnienia, przynajmniej teoretyczne, wiążą się ze zmianami strukturalnymi rządu. Dlatego też trudno wykazać bezzasadność takich działań. Z działaniami redukcyjnymi rządu, rzecz jasna, nie zgadzają się związki zawodowe. Nie wiadomo jednak, czy ich działania okażą się w obecnej sytuacji skuteczne. Należy przy tym podkreślić, iż zwolnieniami objęci mogą być pracownicy instytucji, tj.: KRUS, ZUS, NFZ oraz niektórzy związani z urzędami wojewódzkimi. Uchwała pozwalająca władzy na cięcia etatów przyjęta została w sierpniu br.
Źródło: gazeta.pl
Będzie redukcja, ale zwykłych urzędników niższego szczebla niepowiązanych z partią. Odejdą ci co jeszcze coś kumają, aż strach pomyśleć jak te urzędy będą funkcjonować!?

13 10 2020 Lis vs Czarnek: „Mama umierała w szpitalu. Bolało nie móc się z nią pożegnać”
Hanna Lis zabrała głos w sprawie ostatniej afery wokół Przemysław Czarnka, który odwiedził chorą babcię w Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Lublinie. Już po odwiedzinach okazało się, że polityk ma koronawirusa, tak jak 90% pacjentów. Polityk zewsząd krytykowany jest za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Niezwykle ostry cios w jego stronę poszedł teraz ze strony H. Lis: „Moja Mama umierała w szpitalu. Jako odpowiedzialny obywatel nie polemizowałam z zakazem odwiedzin. Cholernie bolało nie móc się z Nią pożegnać. Chwilę po Jej śmierci zaproszono mnie na ODDZIAŁ (!) po odbiór karty zgonu. Nie ma procedur, poza jedną: jesteś z PiS- wszystko wolno” – napisała na Twitterze dziennikarka.  Hanna Lis, podobnie jak większość obywateli, po prostu nie mogła wejść do szpitala. Zakazy odwiedzin obowiązują w większości placówek, w niektórych z nich obowiązuje nawet zakaz wpuszczania matek nowonarodzonych niemowląt. Dziennikarka zajmowała się chorą matką od czasu jej zawału w 2014 r. Stan kobiety mocno pogorszył się i mimo hospitalizacji zmarła na początku września. „Tati 3/092011. Mami 4/09/2020. Są znowu razem. Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa i wsparcie, jakie od Was otrzymałam” – napisała wtedy H. Lis. Hanna Lis: Nie mogłam wejść na oddział, żeby potrzymać mamę za rękę (w masce, rękawiczkach i goglach). Ale weszłam na TEN SAM oddział, żeby odebrać Jej kartę zgonu. Mijałam po drodze pacjentów i ich pokoje, zastanawiając się w którym odeszła Mama. A Czarnek wchodzi i zaraża cały oddział
Źródło: se.pl
Czarnek wszedł bo jego ból jest lepszy niż twój!?
Z forum: Czarnek jeszcze dobrze nie zaczął działać,a już korzysta z “przywilejowa” super dobrej zmiany.

13 10 2020 Ubój rytualny jednak legalny? PiS szykuje zmiany w „piątce dla zwierząt”.
Premier Mateusz Morawiecki zaproponował serię zmian w „piątce dla zwierząt”. „Proponujemy zmiany w ustawie o ochronie zwierząt – zostanie przede wszystkim powołana, osobną ustawą, jeśli trzeba będzie, bardzo szybko, w bardzo krótkim czasie, Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt. To dla wielu osób była kość niezgody – to właśnie nowa PIOZ będzie miała jako jedyna prawo do weryfikowania sposobu chowu, hodowli zwierząt, traktowania zwierząt” – ogłosił szef rządu. Premier dodał też, że legalny pozostanie ubój rytualny w przypadku drobiu. Znacznemu wydłużeniu ulegnie też vacatio legis „piątki” – do 1 stycznia 2022 r. „Takie vacatio legis zaproponujemy i chcemy to uczynić, aby producenci, przedsiębiorcy rolni, hodowcy – zarówno zwierząt futerkowych jak i w związku z ubojem rytualnym – mogli się lepiej przygotować. Tu vacatio legis będzie wydłużone względem pierwotnie proponowanego” – stwierdził Morawiecki. Przyznał przy tym, że rząd zadba o stosowne odszkodowania dla producentów: „Będziemy od stycznia 2022 roku wypracowywać odpowiednie mechanizm, również odszkodowawczy tak, żeby można było uwzględnić jakie korzyści i zyski płynęły z poszczególnych rodzajów hodowli”. Polityk odparł też zarzuty ultraprawicowców, którzy twierdzą, że realizuje program lewicy. W jego opinii, walka o dobro zwierząt, nie jest lewicowa, ani prawicowa.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: Zmiany zaproponowane w piątce dla zwierząt chyba nie wystarczą rolnikom. Część z nich chciałaby w całości odrzucić nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Chcą, aby nic się nie zmieniło, aby wszystko w tym zakresie pozostało tak, jak jest.

13 10 2020 „DGP” informuje o buntujących się dyrektorach szkół. Samodzielnie zawieszają zajęcia.
Dyrektorzy szkół, bez zgody sanepidu, zaczęli podejmować samodzielne decyzje o zawieszeniu zajęć szkolnych lub przejściu na nauczanie hybrydowe – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Kierujący szkołami muszą rozstrzygać problem: „bezpieczeństwo czy posłuszeństwo”. Wybór ten jest konsekwencją „braku zgód sanepidu na nauczanie hybrydowe lub zdalne mimo stwierdzenia zakażeń w szkołach” – czytamy na rmf24.pl. „DGP” przytacza konkretne przykłady potwierdzające opisany wyżej stan rzeczy: „Nauczyciel z pozytywnym wynikiem testu trafił do szpitala. Uczył w siedmiu klasach. Nikt nie został wysłany na kwarantannę, bo – jak stwierdzili inspektorzy – (zakażony nauczyciel – przyp. RMF) uczył… w przyłbicy. Dyrekcja nie dostała zgody na nauczanie hybrydowe. Decyzja sanepidu w dniu, w którym wykryto niemal 5 tys. przypadków koronawirusa.” Przedstawicielka Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis tak diagnozuje powody dla których dyrektorzy są zmuszeni do podjęcia dramatycznych rozstrzygnięć: brak nauczycieli, niemożliwy kontakt z sanepidem czy „odmienne spojrzenie na sytuację epidemiczną w placówce”. Resorty zdrowia oraz edukacji zostały adresatami petycji ZNP a także m.in. prezydenta Warszawy o „poszerzenie kompetencji dyrektorów”. Autorom wniosku chodzi o to by przekazać dyrektorom szkół możliwość podejmowania decyzji o zdalnej lub hybrydowej formie prowadzenia nauczania bez konieczności  odwoływania się do sanepidu. „DGP” informuje, że „resort zdrowia poinformował, że pismo przekazuje do rozpatrzenia przez MEN, a innych decyzji w tej sprawie na razie nie ma”.
Źródła: „DGP”,rmf24.pl
Kto zawinił, że nauczyciele zmarli, służba zdrowia, czy może procedury!? Wychodzi na to, że dziś najbezpieczniej jest w więzieniach, bo jakoś nie słychać o ogniskach zakażeń w nich, czy zgonach na wirusa!? 
12 10 2020 Koronawirus. Przychodnie POZ są tu otwarte. "Ciężko pracujemy".
Pandemia koronawirusa w Polsce sprawiła, że wielu pacjentów ma problem z dostępem do wizyty w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej. Są jednak takie miejsca, w których takie placówki pracują na pełnych obrotach....
Magdalena, pielęgniarka z miejscowości w woj. kujawsko-pomorskim, także podkreśla: - Pracujemy codziennie, a także po kilka godzin w sobotę i w niedzielę.....
Kiedy zostaną otwarte przychodnie, bo na prywatną wizytę już za 300 zł zwyczajnie nie jest mnie stać!? Chyba będę musiał iść posiedzieć sobie do więzienia, by podreperować zdrowie, tam jakoś o epidemii nie słychać!?....
Pamiętacie program w TVP „Ręce, które leczą”, śmialiśmy się z niego, a dziś....
Więcej na podstronie Aktualności

12 10 2020 Terlecki: rząd „świetnie” przygotował Polskę na drugą falę pandemii.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki nie ma  wątpliwości co do oceny pracy rządu w kontekście przygotowania kraju do drugiej fali zakażeń koronawirusem....
Bezczelność PiS nie zna granic. Kiedy mamy po 5000 zakażeń dziennie, kilkadziesiąt zgonów i zupełną bierność rządzących, oni mają czelność mówić, że świetnie nas przygotowali do drugiej fali.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 10 2020 Rolnicy zablokują jutro Warszawę? Chodzi o „piątkę dla zwierząt”.
Nie milkną echa „piątki dla zwierząt” zakładającej m.in. likwidację przemysłowych hodowli zwierząt futerkowych oraz zakazanie w Polsce uboju rytualnego. Nowe manifestacje przeciwko „piątce” zapowiedzieli dzisiaj rolnicy skupieni w związkach zawodowych. Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych – Sławomir Izdebski ogłosił, że jutro w Warszawie odbędzie się duża manifestacja. Rolnicy chcą zmusić parlamentarzystów do wycofania się z poparcia dla ustawy. „Oni mają teraz głosować, żeby się opamiętali, żeby zajrzeli do swoich sumień, czy żeby pomyśleli, kto na nich tak naprawdę głosował i dzięki komu są dzisiaj w parlamencie. Czy wybierają ciężko pracujących rolników, (…) czy zdziwaczałą ideologię, która i tak na nich nie głosowała, i głosować nie będzie” – powiedział. „Jeżeli się okaże, że izba wyższa polskiego parlamentu, również podniesie swoją rękę na polskich chłopów, na polskich rolników, to w najbliższym czasie Polska zostanie sparaliżowana. Dotrzemy do każdego posła, dotrzemy do każdego senatora, zablokujemy wszystkie drogi dojazdowe do Warszawy (…). Ponad 100 miejsc w Polsce zostało już zablokowanych, wizyty u posłów, wizyty u senatorów, więc wprawę już mamy i my naprawdę się nie cofniemy” – dodał S. Izdebski. Lider AgroUnii, Michał Kołodziejczyk, zapowiedział z kolei, że jutro w Warszawie może pojawić się nawet kilkadziesiąt tysięcy członków rolniczych związków. Związkowiec obiecał też, że demonstranci będą przestrzegali zasad bezpieczeństwa. „Jutro wszyscy rolnicy, którzy muszą mieć maseczki, te maseczki będą mieli i my jako organizatorzy dokładnie będziemy tego pilnować. Nie jest to manifestacja skierowana w jakiś sposób przeciwko pandemii” – stwierdził M. Kołodziejczyk. Czy rzeczywiście rolnicy sparaliżują jutro ruch w Warszawie? Nie wiadomo, ale już ogłoszono zmianę ruchu następujących linii tramwajowych i autobusowych w mieście: „1, 4, 7, 9, 15, 18, 22, 24, 25, 35 oraz autobusowych: E-2, 107, 108, 109, 111, 116, 117, 118, 127, 128, 131, 151, 157, 158, 159, 166, 171, 174, 175, 180, 195, 200, 222, 501, 502, 503, 504, 507, 514, 517, 518, 519, 520, 521, 522 i 525” – podała Interia.pl.
Źródło: interia.pl
Protesty rolników, rządzących, ani ziębią, ani parzą, mają to za przeproszeniem w nosie!? A wsiąść na traktory przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły, i ruszyć na Warszawę, i pogonić to dzia.... !? Kiedy wreszcie społeczeństwo zrozumie, że bogata wieś to jeszcze bogatsze miasto!? Rolnik z głody nie umrze.....
Kiedy wreszcie senatorowie, posłowie z PiS zrozumieją, że to nie jest dyscyplina partyjna tylko wola Kaczyńskiego, dosadnej jego rozkaz!? Cośik mnie się wydaje że rolnicy wkrótce co niektórych na „widłach wyniosą”!?

12 10 2020 Rada Społeczna ds. budowy CPK może zerwać współpracę z… samym CPK.
Rada Społeczna ds. budowy CPK reprezentuje mieszkańców kilku miejscowości – Baranowa, Tersina oraz Wiskitki. Członkowie RS ostro protestują przeciwko aktualnie prowadzonej przez władze spółki CPK polityce w stosunku do mieszkańców tych miejscowości. Szef RS, Robert Pindor, twierdzi, że CPK zamierza odkupić od ludzi ziemie po cenie gruntów rolnych. Reszta pieniędzy ma do nich wpłynąć już po powstaniu lotniska… „Przecież spółka CPK nie będzie na kupionej ziemi rolnej uprawiać cebuli czy buraków, tylko chce budować największy w powojennej Polsce port komunikacyjny” – tłumaczy swoje oburzenie R. Pindor, dodając, że wycena powinna być prowadzona w oparciu o „potrzeby lotniska czy innych usług” i być znacznie wyższa.
Mieszkańcy, oprócz tego, zamierzają się odwołać do Brukseli lub Luksemburga, aby zatrzymać proces takiego wykupowania ziemi przez władze spółki CPK. Zapisy umożliwiające działanie CPK znalazły się w projekcie nowelizacji specustawy. Takowa musi zostać teraz przyjęta przez Sejm i podpisana przez prezydenta. Wprowadzenie jej w życie będzie wiązało się m.in. z przymusową przeprowadzką ludności. „Przymusowa wyprowadzka z terenów przeznaczonych na budowę portu może dotyczyć około 7 tysięcy osób. Na razie nie wiadomo, kiedy miałyby rozpocząć się wysiedlenia ani dokąd przeniesieni zostaną mieszkańcy. Wiadomo jedynie, bo to zapisano w specustawie dotyczącej CPK, że od chwili otrzymania decyzji o wysiedleniu mieszkańcy na wyprowadzkę będą mieli 120 dni” – podaje TOK FM. Dziennikarze TOK FM poprosili o komentarz przedstawicieli CPK, którzy twierdzą, że spróbują opracować nowe zapisy bardziej korzystne dla okolicznych mieszkańców. Czy coś z tego wyniknie? Niestety, trudno nam to przewidzieć.
Wspomniany wcześniej R. Pindor nie ma zbyt dużego zaufania dla spółki CPK. Mężczyzna twierdzi, że jej władze unikają normalnego kontaktu z mieszkańcami. Uważa też politykę przedsiębiorstwa za antyspołeczną. „Kilka tysięcy osób być może będzie musiało zmienić miejsce zamieszkania i są tacy, którzy nie mają dokąd pójść, nie mają jak poradzić sobie z tym problemem” – brutalnie ocenia nowe plany CPK względem mieszkańców szef RS.
Źródło: tokfm.pl
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?

12 10 2020 Jak rządzący lekceważyli COVID? Przypominamy cytaty polityków.
W ostatnich dniach mamy do czynienia w Polsce z rekordowym przyrostem zakażeń COVID-19. Przypominamy więc wypowiedzi polityków i urzędników nt. koronawirusa. Ex-minister Łukasz Szumowski jeszcze w lutym twierdził, że „maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem”. „One nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Naprawdę nie pomagają” – dodał. W nieco inne tony uderzył szef KPRM Michał Dworczyk, który przyznał, że Polska jest w pełni przygotowana na „przyjęcie” epidemii koronawirusa na naszym terenie. „Jesteśmy przygotowani niezależnie od tego, jak szeroka będzie potencjalna skala tych zachorowań. W Polsce jest przygotowanych 239 stanowisk całkowitej izolacji w szpitalach w całym kraju, ponad 600 łóżek izolacji na oddziałach zakaźnych. W każdym województwie są dostępne takie miejsca” – powiedział. Lekceważeniem COVID-19 wykazał się też prezydent RP Andrzej Duda, twierdząc, że nie popiera żadnych obowiązkowych szczepień. Głowa państwa chwaliła się też tym, iż nigdy nie zaszczepiła się na grypę („bo nie”). „Miałem oczywiście różne szczepienia jako dziecko i później jako dorastający chłopak, ale na grypę się nigdy nie szczepiłem i nie chcę się szczepić, i uważam, że szczepienia na koronawirusa absolutnie nie powinny być obowiązkowe” – stwierdził podczas jednej z debat. Również Mateusz Morawiecki „zabłysnął” spektakularnym cytatem na temat sytuacji. Jeszcze w wakacje mówił, że koronawirusa nie trzeba się bać, bo jest w odwrocie. „Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już nie trzeba się go bać, trzeba pójść na wybory, tłumnie, 12 lipca. Będą zachowane wszystkie wymogi sanitarne” – mówił. Pierwszeństwo w absurdalnym ocenie sytuacji wjedzie jednak szef Sanepidu – Jarosław Pinkas, który twierdził, że… „to nie jest wirus, którego będziemy się bać”. „W jego przypadku śmiertelność jest stosunkowo niska, można ją przyrównać do śmiertelności związanej z grypą” – zapewniał, podkreślając jeszcze w czerwcu, że nie wycofuje się ze swoich słów na temat zagrożeń związanych z 
COVID-19. Nic więc dziwnego, że mamy teraz bardzo duży problem…
Źródło: onet.pl
Wychodzi na to, że dziś najbezpieczniej jest w więzieniach, bo jakoś nie słychać o ogniskach zakażeń w nich, czy zgonach na wirusa!?
11 10 2020 Górnictwo wyciulane koncertowo...
Jeszcze górnicy nie wystygli po likwidacji polskiego górnictwa, a tu zdaje się chłopaki z amerykańsko- szwajcarsko- niemieckiego konsorcjum będą śliwki rwać. Dennis Schwindt, prezes spółki HMS Bergbau (kapitał USA, Szwajcaria, Niemcy), która ma pomysł na budowę nowej kopalni w Polsce.....
"Restrukturyzacja" kopalni Krupiński polegała na jej... likwidacji, która trwa od 2018 roku i ma potrwać do 2021 roku!(...) Złoża, które takim działaniem ten rząd zmarnotrawi to złoża węgla wysoko koksującego nieodzownego w produkcji stali, którego wydobycie jest już opłacalne(....) "Nieopłacalność" kopalni Krupiński polegała na tym, że wydobywano przede wszystkim miały, które Polacy spalili w piecach i na to tylko czekali "zagraniczni inwestorzy strategiczni", na wysprzątanie śmieci.
Więcej na podstronie Aktualności

11 10 2020 Uchwała Solidarnych 2010 i szczypta nadziei na prawdę o Smoleńsku.
„Stowarzyszenie Solidarni 2010 wyraża głębokie zaniepokojenie faktem, że po pięciu latach sprawowania pełnej władzy w Rzeczpospolitej Polskiej przez partię Prawo i Sprawiedliwość (…) nie opublikowano pełnego Raportu Końcowego z wyniku badania......
Czekaliśmy na prawdę o Smoleńsku 10 lat i 7 miesięcy. Poczekajmy jeszcze kilka tygodni. Wicepremier Jarosław Kaczyński powinien mieć czas na osobiste zapoznanie się ze sprawą.
Więcej na podstronie Aktualności

11 10 2020 Nawet Lichocka ma dość niektórych treści w TVP Info. „Czemu TVP to toleruje!?”.
Duże kontrowersje wywołał jeden z ostatnich odcinków „Salonu dziennikarskiego” w TVP Info. Goszczący w nim Andrzej Potocki ze skrajnie prawicowego pisma „Sieci” lekceważył w nim koronawirusa i negatywnie oceniał wprowadzone restrykcje. „Śmiertelność nie jest porażająca. To nie jest śmiertelność, jaka była z powodu dżumy” – mówił red. Potocki. „Nie przesadzałbym z maseczkami. Wchodzi nakaz noszenia maseczek na zewnątrz. Czy to coś daje? Śmiem wątpić” – dodał. Potocki twierdził, że noszenie maseczek daje noszącym tylko efekt psychologiczny. W podobnym tonie wypowiedział się Maciej Pawlicki z wPolityce.pl i „Sieci”. Mężczyzna, w iście „koronasceptycznym” stylu, porównał COVID-19 do grypy- „5-16 tys. Polaków umarło na grypę dwa lata temu i z tego powodu nie robiliśmy tego, co dzisiaj, nie zatrzymywaliśmy miotłą wiatru” – stwierdził, dodając, że postulowana obecnie izolacja społeczna może mieć naprawdę negatywne skutki. Słowa skrajnie prawicowych publicystów nie spodobały się znanej posłance PiS Joannie Lichockiej. „Nie rozumiem, czemu TVP toleruje w obecnej sytuacji takie wyskoki jak te w tym programie. Pogarda dla tych co umierają (bo „mało” ich), dla tych co ciężko COVID przechodzą („jak grypa”). Co trzeba mieć w głowie, by namawiać do lekceważenia zagrożenia?” – oceniła na Twitterze polityczka. W jednym z kolejnych wpisów przedstawicielka obozu władzy napisała też, iż takie lekceważenie restrykcji może „kosztować życie i zdrowie naszych rodaków”. Czy władze TVP powinny wyciągnąć surowe konsekwencje wobec osób, które zaprosiły wymienionych wcześniej panów do telewizyjnego studia?
Źródło: wprost.pl
No i przydałby się teraz paluszek świętej Joanny!?

11 10 2020 „Nowa Solidarność” Rafała Trzaskowskiego startuje w przyszłym tygodniu.
„17 października uruchamiamy wielki ruch, który pomaszeruje razem w kierunku poszukiwania tego, co łączy nas wszystkich. Dołączcie do ruchu i bądźcie z nami w przyszłą sobotę” – można przeczytać na Twitterze prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Po spektakularnej i pełnej świeżości kampanii prezydenckiej Trzaskowskiego wszyscy jego zwolennicy oczekiwali konkretnych działań politycznych kandydata. Te oczekiwania ma spełnić ruch „Nowa Solidarność”, który w założeniu ma być odpowiedzią na potrzeby ludzi i obnażać kłamstwa polityków Prawa i Sprawiedliwości. Ruch ma być prowadzony przez wolontariuszy we współpracy z samorządowcami i przy silnym wsparciu obywateli, którzy popierali Rafała Trzaskowskiego w minionych wyborach. „Wbrew temu, co słyszymy od lat jest wiele rzeczy, które nas łączy. Wiele spraw, na które patrzymy tak samo i wiele pragnień, pod którymi podpisaliby się wszyscy Polacy. Tak było 30 lat temu, kiedy zjednoczyliśmy się walcząc o wolną Polskę. I tak może być już niedługo. Musimy tylko uwierzyć, że to możliwe” – przekonuje Rafał Trzaskowski do poparcia „Nowej Solidarności” i śledzenia wszystkich informacji na stronie intranetowej ruchu.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Solidarność była tylko jedna i przywłaszczanie jej nazwy jest profanacją tego spontanicznego ruchu robotniczego!? I byłaby do dziś gdyby nie oligarchowie z KOR przejęli nad nią władzę!?
„Nowa Solidarność”, który w założeniu ma być odpowiedzią na potrzeby ludzi i obnażać kłamstwa polityków Prawa i Sprawiedliwości.” - Wow! Tak jakby inni politycy łącznie z Trzaskowskim nie kłamali!? No tak ale oni robią to w dobrej wierze, by obnażyć kłamstwa Kaczyńskiego i jego mafii!?

11 10 2020 Janina Ochojska krótkim wpisem obnaża hipokryzję Pierwszej Damy.
Na Twitterze Kanelarii Prezydenta pojawił się krótki filmik, na którym Agata Duda zachęca wszystkie Polski do przeprowadzania regularnych badań piersi. Film został nagrany w nawiązaniu do różowego października, który od lat jest miesiącem świadomości raka piersi. Pani prezydentowa, występująca jako Ambasadorka Kobiet z Rakiem Piersi w Polsce przekonuje jak ważna jest profilaktyka w walce z nowotworami. „Gorąco namawiam wszystkie Polki do regularnych badań w ciągu całego roku. Wybierzmy zdrowe i szczęśliwe życie” – mówi Agata Duda. Do nagrania odniosła się europosłanka Janina Ochojska, która sama zmaga się z chorobą nowotworową. „Szkoda, że nie miała Pani tej świadomości, kiedy Pani mąż przekazał 2 mld zł na TVP zamiast na onkologię. Dzisiaj przybyło zachorowań, brak miejsc na badania i na łóżka onkologiczne i Pani mąż jest odpowiedzialny moralnie za te przypadki. Pani jest Ambasadorką? Mało wiarygodne” – napisała w komentarzu wieloletnia prezes Polskiej Akcji Humanitarnej, obnażając tym samym zakłamanie rządzących, których zapewnienia dotyczące ochrony zdrowia obywateli od lat pozostają przysłowiowymi obiecankami-cacankami.
Źródło: wyborcza.pl
A jednak cuda się zdarzają nawet niemowa potrafi przemówić!?
Z forum: Agata Duda, żona tzw. prezydenta, który zamiast na leczenie chorych na raka przekazał 10 mld zł (2 mld co rok do 2024) na tubę propagandową pisowskiego rządu, ambasadorką kobiet z rakiem piersi w Polsce??? To nikczemnie cyniczna kpina w żywe oczy z tych kobiet!!!! 
09 10 2020 Dar pandemii, czyli Donald i wirusy.
Prezydent Trump, uchodzący wśród naszych polityków za wyrocznię w sprawach pandemii, ma się wyraźnie lepiej. To widać i słychać na Twisterze i w eterze.....
Wygląda na to, że poprzednia wersja zdarzeń, że – mianowicie – wirusa wyhodowali Chińczycy w zmowie z Demokratami, by zaszkodzić jego prezydenturze i utrudnić reelekcję, jest już nieaktualna. Od wczoraj obowiązuje nowa wykładnia.....
Amerykanie powinni więc wracać do normalnego życia, a jak ktoś się zarazi, to nic się mu złego nie stanie. Najwyżej weźmie tabletkę i będzie po sprawie....
Ciekawe, czy Donald Trump podzieli się z personelem i przyjaciółmi za oceanem swoimi metodami leczenia COVID równie bezinteresownie, co podarowanym przez Opatrzność wirusem.....
Więcej na podstronie Polityka
10 10 2020 Kaczyński uspokaja rolników naszymi pieniędzmi.
Jarosław Kaczyński firmuje ustawę o ochronie zwierząt hodowlanych, ale chyba jej skutków nie przewidział do końca.….
Projekt ustawy utknął w Senacie jakiś czas temu i groził nawet rozłamem w klubie rządzącym. „Muszę powiedzieć, że nie spotkałem osoby, która by tę ustawę pochwalała… Poza niektórymi osobami, które ją promują” – powiedział senator PiS Zdzisław Pupa.....
Więcej na podstronie Aktualności

10 10 2020 Jak uzyskać zwolnienie z kwarantanny? Pytają ministra Michała Dworczyka, którego zauważono w piątek na posiedzeniu RM.
Minister Dworczyk miał wcześniej kontakt z zakażonym posłem Przemysławem Czarnkiem, co oznacza, że od 5 dni powinien być na kwarantannie. Tymczasem poseł Konfederacji Artur Dziambor, który odbywa kwarantannę w tym samym terminie, zauważył, że minister był obecny na wczorajszym posiedzeniu rządu. Siedział obok Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Kwarantanna powinna trwać u obu panów 10 dni. Dworczyk odpowiedział na Twitterze, że po ponownych testach, które wypadły negatywnie, został zwolniony z kwarantanny. Poseł Dziambor zwrócił jednak uwagę, że ponowny test może być wykonany dopiero po 7 dniach, bo wcześniej wirus jest niewykrywalny. Tymczasem minister przyznał się, że test zrobiono mu już w piątek w południe. Na łamach Onetu tłumaczył się, że GIS zwolnił go z kwarantanny od razu po teście „w związku z wykonywanymi obowiązkami służbowymi”. Szybko doczekał się odpowiedzi posła konfederacji: „Ustalacie 10 dni kwarantanny dla zdrowych ludzi, absolutne bezprawie. Pan wychodzi po pięciu dniach. Też bym chciał. 188 tys. (z tego co się orientuję) Polaków na kwarantannie też by chciało„. Nie pierwszy to raz posłowie partii rządzącej lekceważą sobie przepisy, jakie sami wprowadzili. Wszyscy pamiętamy rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem 10 kwietnia b.r., gdzie cała delegacja rządowa przybyła bez maseczek i bez zachowania zalecanego dystansu. Do przepisów sanitarnych lekceważąco podeszli też minister Szumowski i poseł Przemysław Czarnek. Być może panowie wierzą, że waga spraw państwowych, jakimi się zajmują, przestraszy wirusa. Problem w tym, że ich zachowanie prowokuje innych Polaków do równie lekceważącego traktowania przepisów, czego skutki mogą być dla przeciętnych obywateli, nie mających dostępu do rządowych lecznic – katastrofalne.
Źródło koduj24.pl
„Zakażony Dworczyk siedział obok Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego”, i wszystkie grzechy powinny mu być natychmiast odpuszczone!? A nuż widelec mu się udało!?
Z forum: - Szumowski chory odwiedza ojca w szpitalu. Czarnek chory odwiedza babcię. Zakażony personel i pacjenci. Dworczyk zwolniony z kwarantanny po 5 dniach. Namiestnik bez rękawiczek i maski. Prezydent odgaduje zwierzaki. Jak poważnie traktować to,że z epidemią jesteśmy w czarnej dupie?
- Później się dziwimy, że ludzie mają gdzieś covida... W innych krajach, od razu dymisja.
- I bardzo dobrze . może się pozarażają nawzajem i szlag ich trafi czego im życzę bo na szczęście wirus jest odporny na ich populizm i nie będzie się z nimi ” pieścił”
- Pogarda pisowskiego establishmentu dla przepisów i procedur covidowych jasno pokazuje, że zdrowie Polaków nie ma tu żadnego znaczenia, maseczki i kwarantanny są dla pisowców wyłącznie po to, aby mandatami i grzywnami ściągać z ludzi szmalec W budżecie grubo poniżej zera a wieśniakom trzeba czymś ryja zatkać.

10 10 2020 Brak zaleceń Episkopatu przed Świętem Zmarłych.
„Sytuacja rozwija się dynamicznie i jest ekstremalnie zmienna, więc na razie nie ma żadnego oficjalnego stanowiska ani konkretnych zaleceń co do Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, poza wezwaniem, by respektować zalecenia służb sanitarnych” – powiedział ks. Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Dopiero bliżej terminu 1 listopada możemy spodziewać się nowego komunikatu. Decyzja episkopatu będzie uzależniona od decyzji władz sanitarnych. „Apelujemy o rozsądek i stosowanie podstawowych reguł, takich jak zasłanianie ust i nosa, mycie i dezynfekcja rąk, dystans czy wietrzenie pomieszczeń – powiedział rzecznik. – To kwestia odpowiedzialności”. Przypomniał też o zasadzie przyjmowania Komunii Św. do ręki. Także prymas abp Wojciech Polak w rozmowie z Interią wezwał wiernych do przestrzegania zasad sanitarnych: „Na pewno nie będziemy występować przeciwko państwowym obostrzeniom”. Na razie w strefie żółtej nie wprowadzono limitu wiernych w kościele, w strefie czerwonej może tam przebywać połowa dotychczasowej liczby. Również wicerzecznik PiS, Radosław Fogiel, nie widzi na razie potrzeby zamykania cmentarzy. Zaleca jednak odwiedziny grobów kilka dni wcześniej albo później.
Źródło koduj24.pl
- Przed wyborami liczba zarażonych wirusem spadała, a przed Wszystkimi Świętymi gwałtownie rośnie, nie wydaje się to Wam dziwne!? Skąd tak nagle tyle testów w Polsce się pojawiało, była okazja przeterminowane kupić!?
- Pozamykają cmentarze, by dygnitarze z PiS- u mogli w spokoju odwiedzić groby!? No bo ich ból jest lepszy niż twój.
- A u Putina cisza, zaszczepił naród, i ma spokój!? A Morawiecki czeka na amerykańską niesprawdzoną szczepionkę!? 
Z forum: Już widzę oczyma wyobraźni, jak rząd zamyka cmentarze! Nie na darmo Gowin już się wypowiedział w radiowym wywiadzie, że „Wszystkich Świętych to jest jedna z największych polskich tradycji i absolutnie nie ma mowy o zamknięciu cmentarzy – co więcej ta opcja nawet nie jest rozważana”. Kościół też nie zrezygnuje z jednego z największych utargów w roku. Kasa, kasa, kasa i miliony razy kasa – ludzie się nie liczą, niech umierają to dla kościoła będzie kolejna kasa (za groby, pogrzeby, msze).
09 10 2020 Kto odda Poczcie Polskiej kasę za wybory widmo?
No i zrobił się niezły bałagan. Poczta Polska żąda zwrotu pieniędzy za organizację wyborów korespondencyjnych 10 maja, które, jak wiemy, nie doszły do skutku. Mowa o 65 – 70 mln zł....
Trwa też kontrola NIK-u w kancelarii premiera, ministerstw Kamińskiego i Sasina(...) „dlaczego nie ma dokumentów podpisanych przez wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego w sprawie powszechnych wyborów korespondencyjnych”.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2020 „The Economist”: Kaczyński za sprawą Orlenu chce kontrolować lokalne media.
Dążenie Kaczyńskiego i PiS do tego aby móc kontrolować w kraju wszystko i wszystkich rozwija się w najlepsze.....
..lokalne dzienniki mają dla rządzących bardzo dużą wartość. Wszystko dlatego, że „ich odbiorcami są mieszkańcy terenów wiejskich, bardzo katolickich części Polski, czyli jego rdzennego elektoratu”....
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2020 Koronawirus szaleje. A Ministerstwo Zdrowia przyznało sobie nagrody.
Posłowie KO Dariusz Jański oraz Michał Szczerba przeprowadzili kontrolę poselską w Ministerstwie Zdrowia. Odkryli, że urzędnicy MZ przyznali sobie hojne nagrody. „Dyrektorzy oraz zastępcy dyrektorów Biura Administracyjnego, Biura Komunikacji oraz Biura Ministra funkcjonujących w Ministerstwie Zdrowia, a także dyrektor generalny Ministerstwa Zdrowia w okresie od 1 stycznia 2020 r. do dnia 16 września 2020 r., otrzymali nagrody na poziomie dwumiesięcznego wynagrodzenia brutto” – poinformowali posłów przedstawiciele resortu zdrowia. Pensja dyrektorska w MZ to ok. 13 tys. – najprawdopodobniej więc urzędnicy dostali jednorazowo po 26 tys. zł. Dziennikarze portalu Wprost.pl wskazali na to, iż niestety w piśmie z MZ nie wskazano dokładnej dany przyznania urzędnikom nagród. Wskazano wyłącznie, że nastąpiło to od 1 stycznia do 16 września bieżącego roku. Możliwe jest, czysto hipotetycznie, że MZ rozdało nagrody np. na początku roku. Pomimo tego, fakt rozdysponowania premii został skrytykowany przez opozycję. „Mamy szalejącą pandemię, nie mamy respiratorów, nie mamy strategii, ale mamy nagrody. Jest to niebywały skandal” – surowo ocenił poseł Szczerba. Co ciekawe, jeden z urzędników, którzy dostali nagrodę, Wojciech Andrusiewicz, zadeklarował już gotowość zwrócenia otrzymanej wcześniej nagrody.
Źródło: wprost.pl
Z forum: Dariusz Joński: Zamiast strategi walki z koronawirusem urzędnicy w ministerstwie zdrowia przyznali sobie nagrody. Nagrody w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia. Żądamy zwrotu nagród!
Wszystkie pielęgniarki i ratownicy medyczni biją brawo i z uznaniem kiwają głowami!
Strategia się pisze, rozporządzenia się piszą. 4739 przypadków. A Szumowski przyznał swoim ludziom 25-30 tys. jednorazowych nagród. Na poziomie dwumiesięcznego wynagrodzenia brutto. Niech spojrzy w oczy pielęgniarkom, ratownikom i diagnostom, dla których jest to półroczna pensja! 
09 10 2020 Jak Donald Tusk śmiał obrazić PiS? Lud mu tego nie daruje.
Wczoraj Ministerstwo Zdrowia podało nową, dobową liczbę osób zakażonych koronawirusem. Zachorowało 4 289 osób, a zmarło 76 pacjentów. Trudno zachować milczenie, gdy epidemia tak się rozszalała. Głos w tej sprawie zabrał również Donald Tusk i nie są to miłe słowa dla obozu rządzącego. Na Twitterze napisał, „Andrzej Duda radośnie komentuje sportowe wydarzenia, uśmiechnięty Mateusz Morawiecki ogłasza kolejne sukcesy, Jarosław Kaczyński schował się w nowym gabinecie. Wirus zabił prawie trzy tysiące Polaków i zabija dalej. Zaraza”. Oj, takie słowa podziałały na zwolenników Zjednoczonej Prawicy jak płachta na byka. Broniąc swoich ostro ruszyli do ataku, pisząc, „Nie ma większej zarazy od ciebie, pacanie.”, „Jedź Donald do Hiszpanii, tam zmarło 58 tys. Ludzi. Może się załapiesz i zrozumiesz jaka jest różnica między 58 tys, a 3 TYS” czy też „Donek! Będziesz siedział!! Ja Ci to mówię… Ostatnie lata swojego życia przepierdzisz na więziennej pryczy! TAM JEST TWOJE MIEJSCE!”. Jak widać, uwielbienie bezkrytyczne wobec „ojców narodu” ma się wciąż świetnie. Nieważne, ilu ludzi umrze przez brak profesjonalizmu, programu walki z koronawirusem i prowizorkę, ważne, że lud kocha, lud wielbi, lud pozostanie wierny. Tak to jest, gdy „czucie i wiara silniej mówią do ludu, niźli mędrca szkiełko i oko”.
Źródło: wp.pl
Zobaczcie jak teraz mądry kiedy pod skrzydłami Merkel siedzi!? Czemu tam nie był taki mądry!?
A u Putina cisza, zaszczepił naród, i ma spokój!? A Morawiecki czeka na amerykańską niesprawdzoną szczepionkę!?
Z forum: Nie ma już większej zarazy od pisowskich pomiotów,których należy omijać szerokim łukiem. No ale cóż od kogo wymagać kultury czy inteligencji. Prostak ma więcej mózgu niż ulubieńcy pisiorów. A tak na marginesie - jaki napis na szarfie będzie miał Kaczor,Morawiecki czy Duda? Miss ZSRR ulubieńcy dzieci i młodzieży? 
09 10 2020 Premier mówi, że wszystko jest pod kontrolą, ale pandemiczna rzeczywistość pokazuje, że mija się z prawdą.
Trzeba przyznać, zamiast zdecydowanych działań i sensownych rozwiązań, mamy coraz większy bałagan, a liczba zakażonych rośnie i rośnie…
Sanepid, liczący kilkanaście tysięcy pracowników, już nie wyrabia i nie panuje nad sytuacją. Nawet przyznany dodatek w wysokości do 75% wynagrodzenia nie jest w stanie zwiększyć przerobu. Wystarczy poczytać, co piszą ludzie: „O dodatnim wyniku testu u jednej osoby wiemy od wtorku, ale sanepid zamknął przedszkole dopiero w czwartek. W środę dyrektorka 34 razy dzwoniła na telefon interwencyjny przeznaczony dla oświaty, ale było zajęte. Dostaliśmy tylko ozonator do Sali”. „Gdy okazało się, że mamy koronawirusa, zgodnie z wytycznymi wysłaliśmy do sanepidu listę osób, z którymi mieliśmy kontakt. Inspektorzy zadzwonili tylko do dwóch pierwszych osób z listy – moich teściów”.
„Miałem poczucie, że narzucam się systemowi z testami i potrzebą izolacji – opowiada Jakub Górnicki, dziennikarz międzynarodowego serwisu Outriders, który sam podjął decyzję, by z objawami koronawirusa zgłosić się do szpitala, a tam dostał karteczkę, że ktoś się z nim skontaktuje w ciągu 72 godzin i karetką dowiezie na badania. No i nie doczekał się. Podobnie jak nie doczekali się reakcji ci, którzy mieli kontakt z osobą zarażoną. Wielu z nich samodzielnie  podjęło decyzję o kwarantannie, przesiedzieli w domu 10 dni, choć obecne zalecenia mówią o siedmiu i wrócili do normalności.
Takich historii są tysiące. Rzecznik GIS, Jan Bodnar, ma swoje zdanie na ten temat. Jak mówi, „Część osób uważa, że powinna być w kwarantannie, gdy minie się z zakażonym na ulicy. Zaufajmy inspektorom. Oni wiedzą, kogo na nią wysyłać, a kogo nie”. Czy aby na pewno?
Źródło: rp.pl
Ej „ty” towarzyszu Morawiecki „ wszystko jest pod kontrolą” Wow!? To znaczy, że celowo zwiększanie ilość zakażonych by pozamykać cmentarze na Wszystkich Świętych!? Tylko dlatego, by dygnitarze z PiS- u mogli w spokoju odwiedzić groby!? No bo ich ból jest lepszy niż twój.
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung). Czy Kaczyński też tak uważa!?
Z forum: Rządzący jak dzieci, myślą że gdy zmienią przymiotnik przy nazwie szpitala to zmieni się sytuacja. Szpitale są od leczenia, a minister od koordynowania! Co z innymi chorymi? Jak już mus to po równo np każda placowka 10 % miejsc dla covid.
A kiedy Pinokio mówił prawdę? On w tych kłamstwach to się już pogubił,sam nie wie gdzie i komu co mówi. Szkoda komentować tego nadętego buca. 
08 10 2020 Czarnek na specjalnych warunkach odwiedził babcię w szpitalu. Teraz w placówce pojawiło się ognisko koronawirusa.
"W sobotę nie miałem żadnych objawów koronawirusa i nie byłem skierowany na kwarantannę. Wobec poważnego stanu mojej 88-letniej babci po udarze, widziałem ją krótko w szpitalu, zgodnie z procedurami, w pełnym reżimie sanitarnym" – napisał Czarnek....
"Mój ojciec w trakcie pandemii leżał w szpitalu i nie było takiej możliwości, żeby go odwiedzić. Ale jak wiadomo - niektórym wolno więcej. Bo są ministrami, urzędnikami, posłami, a >>ich ból jest większy niż twój<<. Potem kończy się to właśnie tak" - skomentował Mateusz Baczyński.
Więcej na podstronie Aktualności

08 10 2020 Rząd działa – 500 mld nowego długu w dwa lata.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej dokonali audytu finansów państwa, którego wstępne wyniki prezentują dzisiaj. 500 mld nowego długu to pieniądze, jakie przyjdzie nam wkrótce spłacać – nie licząc 1 biliona starych długów. A rząd wysadza w powietrze wszystkie bezpieczniki państwowe, chroniące dotąd przed nadmiernym zadłużaniem. Zdaniem opozycji, resort finansów, jeden z najważniejszych dla każdego rządu, został ostatnio zupełnie zmarginalizowany. Według byłego ministra finansów Dariusza Rosatiego mamy największe tempo zadłużania w historii. Rosati zauważył też, że rozmontowano stabilizacyjną regułę wydatkową, która została wymyślona jako swoisty kaganiec na zbyt lekkomyślnych polityków. Została ona zmieniona w 2015 r., a już  w roku następnym przekroczono limit wydatków o 30 mln zł. PiS uznał, że o tyle będą rosły dochody związane z odzyskiwaniem VATu, tymczasem chwilowy wzrost wpływów wynikał tylko z koniunktury gospodarczej i dawno się skończył. Rząd stosuje różne sztuczki, by ukryć prawdziwą wysokość długu  poza sektorem finansów. Część została schowana pod nazwą tarczy anty-covidowej, obsługiwanej przez fundusze w Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskim Funduszu Rozwoju i wynosi ok. 200 mld zł. Ponadto – wyjaśniała posłanka KO Paulina Henning-Kloska – rząd wprowadził 40 nowych opłat i parapodatków, które doprowadziły do wzrostu cen w sklepach. Kolejnym grzechem, jaki wytknięto, to odmowa powołania komisji śledczej do zbadania sprawy GetBacku, gdzie Polacy stracili ponad 2 mld zł. W zamian powołano komisję VAT-owską, której znaczenie było wyłącznie propagandowe. Jedyną mafią VAT-owską, jaką udało się komisji wykryć, była ta w Ministerstwie Finansów – powiedziała posłanka KO Izabela Leszczyna. Precyzyjne wyliczenie długu wskazuje, że wyniesie on 64 % PKB, co stanowi 4 % ponad limit zadłużenia, zapisany w Konstytucji. Niestety, ten rząd pokazał już wielokrotnie, czym jest dla niego Konstytucja.
Źródło: Wyborcza.pl
Nie zapominajmy, że za Rostowskiego zadłużenie jeszcze szybciej rosło. Widocznie taka jest rola Polski w Europie rocznie wytransferować ponad 100 mld złotych!? Interesuje mnie jedno, co się stało z tymi 200 mld złotych odzyskanymi przez Banasia!?
Z forum: PO przez 8 lat podbiło dług o 300 mld (nie liczę OFE, bo to szwindel). PiS zawstydził PO i w ciągu 5 lat podbiło dług publiczny o 700 mld. "Wina Tuska!"

08 10 2020 Rozłam w PiS!? Senatorowie partii PRZECIW pomysłom Kaczyńskiego!
W partii rządzącej znów jest ostro! Senatorzy PiS, jak podaje „Wyborcza”, są bardzo krytyczni wobec propozycji wprowadzenia przez rząd tzw. piątki dla zwierząt. Pomysłów prezesa Jarosława Kaczyńskiego nie popiera nawet szef klubu PiS – Marek Martynowski, który ocenił, że nowe przepisy powinny być odrzucone. „Nie rozumiem uporu kierownictwa PiS o tyle, że przy dzisiejszej sytuacji, gdy pandemia się rozszerza, pieniądze są potrzebne na leczenie rodaków, a nie na odszkodowania dla zamykanych branż” – powiedział senator, dodając, że prezes Kaczyński najprawdopodobniej nie miał czasu przeczytać wspomnianej ustawy. W podobnym tonie wypowiedział się m.in. senator Jan Maria Jackowski. Uważa, że projekt „piątki” jest „absolutnie niedopracowany” i ma „ogromne wady legislacyjne”.
Nie wiadomo, ilu dokładnie senatorów sprzeciwia się pomysłom zmianom. Najprawdopodobniej przeciwników „piątki dla zwierząt” nie brakuje też w klubach opozycyjnych. Dalszy los ustawy nie jest więc jeszcze przesądzony. Wymieniony wcześniej J. M. Jackowski w rozmowie z „Wyborczą” powiedział też, że powinno dojść do „odwieszenia” zawieszonych członków klubu PiS w Sejmie. Przypomnijmy, grupa polityków partii rządzącej została zawieszona po tym, gdy wraz z Solidarną Polską zagłosowała przeciwko nowemu projektowi ugrupowania. Nieoficjalnie spekuluje się, iż grupa, z ministrem Janem Krzysztofem Ardanowskim, potencjalnie może odłączyć się od macierzystego ugrupowania i obrać kurs na polityczną niezależność. Kto wie, być może będziemy mieć do czynienia z powstaniem zupełnie nowego ugrupowania na prawej stronie sceny politycznej…
Źródło: wyborcza.pl
Kiedy wreszcie senatorowie z PiS zrozumieją że to nie jest dyscyplina partyjna tylko wola Kaczyńskiego, dosadnej jego rozkaz!? Cośik mnie się wydaje że rolnicy co niektórych na widłach wyniosą!?
Z forum: Wg naszych(wyborcza.pl) informacji ws. ustawy o obronie zwierząt prezes PiS nie zamierza się cofnąć. Kierownictwo partii próbuje zdławić opór senatorów, którzy sprzeciwiają się ustawie. Ale jest on coraz silniejszy.

08 10 2020 Profesor od liturgii został szefem Rady Parku Narodowego. Doktorant teologii zastępcą.
Michał Woś (Solidarna Polska) odszedł ze stanowiska ministra ekologii. Wyraziście prawicowy polityk pozostawił po sobie zupełnie nowe nominacje, w tym te w Roztoczańskim Parku Narodowym. Szefem Rady Parku Narodowego został profesor z Katedry Historii Liturgii KUL-u – dr hab. Michał Wyrostkiewicz, zaś zastępcą szefa jego doktorant z zakresu teologii – dr inż. Andrzej Kluczkowski. Nominacje obu panów skomentował za pośrednictwem Twittera Adam Wajrak, dziennikarz i znany działacz na rzecz ochrony praw zwierząt oraz ekolog. „Nie, proszę Państwa, to nie jest żart. Absolutnie nie mam nastroju do żartów. Tych uroczych ekspertów załatwił parkowi na odchodne minister Woś z Solidarnej Polski” – napisał Wajrak.
Czy katoliccy teolodzy są odpowiednimi kandydatami do pracy w Parku Narodowym? Kwestia ta pozostaje dyskusyjna, warto jednak nadmienić, że wiele źródeł wskazuje na to, iż nowy rząd Mateusza Morawieckiego może się niedługo rozsypać. Prawicowcy, w rozmowach z mediami, nieoficjalnie mówią o szeregu wewnętrznych konfliktów w Zjednoczonej Prawicy i w końcu w samym Prawie i Sprawiedliwości. Spory dotyczą m.in. „piątki dla zwierząt”, ustawy bezkarnościowej oraz CIT dla spółek komandytowych. Los rządu, rzecz jasna, nie jest jednak przesądzony.
Źródło: natemat.pl
Zaprawdę powiadam wam, że są to eksperci z najwyższej półki, przecież krzyże, i różańce z drewna się robi, że nie wspomnę o konfesjonałach, czy ławkach kościelnych!? No a na tym obaj znają się bardzo dobrze, temu chyba nikt nie zaprzeczy!?
Z forum: Będą się panowie prof. i dr inż. modlili za każde wycięte drzewo, za każde ubite zwierzę.

08 10 2020 Kinga Duda pod stałą ochroną.
Były szef ochrony Aleksandra Kwaśniewskiego Jerzy Dziewulski stwierdził na łamach Faktu, że życie córki aktualnego prezydenta  nie daje powodów do zazdrości. O co chodzi? O towarzyszącą Kindze zawsze i wszędzie asystę ochroniarzy. „Kinga Duda od 5 lat gdzie się nie pojawi, tam ma obstawę. Czy to podczas studiów w Krakowie, czy w pracy w Londynie, towarzyszyli jej ochroniarze opłacani przez polskich podatników” – czytamy na wp.pl. Córka pary prezydenckiej jest chroniona non stop. Sprawdzane są miejsca w których ma się pojawić oraz ludzie z którymi się ma spotkać. Kinga jest także wożona przez służby zapewniające jej bezpieczeństwo. To powoduje, że „o spontanicznych wypadach i młodzieńczych wygłupach” może tylko pomarzyć. Zdaniem Dziewulskiego ochroniarze „potrafią ostro zareagować, gdy znajomi Kingi zachowują się niestosownie”. To wszystko czyni codzienne funkcjonowanie młodej osoby uciążliwym.
Nowe znajomości córki prezydenckie pary także są pod lupą służb. „Kontrwywiad wszędzie dopatruje się podstępów i zakłada, że nowi przyjaciele prezydentówny mają złe intencje i chcą wyciągnąć od niej wrażliwe informacje. W takiej sytuacji, trudno o normalne życie towarzyskie, nie wspominając już o uczuciowym”. Przysłowie „nie wszystko złoto co się świeci” jak ulał pasuje do opisanej sytuacji. Z drugiej strony kto choć przez tydzień nie chciałby spróbować takiego życia?
Źródła: fakt.pl, wp.pl
Z forum: Widocznie lubi takie życie być zawsze w centrum uwagi, byś noszą na rękach, przecież mogła wybrać życie skromne, w cieniu, a niekoniecznie na świeczniku. Jakoś z Olą Kwaśniewską nie było takich cyrków. Obecna ekipa jest w całości podszyta strachem, podejrzliwa, wszędzie wietrzy spiski, zagrożenie, szpiegostwo. Żadnego zaufania do otoczenia, żadnej empatii. Podobno tak ich kocha osławiony suweren, a jednak się go panicznie boją, odgradzają się i w sejmie, i na Nowogrodzkiej, i na Żoliborzu. Ochraniają się ochroniarzami, policją, wojskiem. Nawet Ziobro ze strachu zakazał latać samolotom nad swoim domem. Co jest ? Przecież się „zawierzyli” kościołowi i najświętszej Matce, i co? nie działa mimo modłów, ofiar z pieniędzy wszystkich Polaków. To powinno im dać do myślenia. 
07 10 2020 …i gdzie ten raport Macierewicza?
Ech, ten Antoni Macierewicz… ciekawe, jak długo będzie robił Polaków w konia, mamiąc ich reportem, który wyjaśni przyczyny katastrofy smoleńskiej, a konkretnie, udowodni, że to był zamach.
Więcej na podstronie Aktualności
07 10 2020 Makijaż dla Sasina? Jego resort zatrudnił profesjonalną makijażystkę. 
Resort aktywów państwowych Jacka Sasina zatrudnił profesjonalną makijażystkę. Otrzymała ona umowę na 10 tysięcy złotych za wykonywanie make upu urzędnikom. „Obejmuje (jej praca – red.) przygotowanie przedstawicieli ministerstwa aktywów państwowych do wystąpień w programach telewizyjnych. Chodzi o wykonanie, niezbędnego w takich przypadkach, profesjonalnego podkładu maskującego z zachowaniem reguł wynikających z reżimu sanitarnego. W normalnych warunkach jest on wykonywany w siedzibie stacji. A wobec obostrzeń i zagrożenia epidemicznego to na resorcie spoczywa stosowne przygotowanie” – poinformowało dziennikarzy Wirtualnej Polski biuro prasowe resortu Sasina. „Kwota 10 tys. zł. to nieprzekraczalny górny limit wydatków. Płatności następują po wystawieniu faktury za wykonanie konkretnej usługi. Do tej pory limit wykorzystany został zaledwie w 30 proc.” – dodali przedstawiciele ministerstwa. Przywołaną w tekście makijażystką jest Monika Kędzierska-Tymon, która wcześniej pracowała między innymi przy obsłudze popularnych programów telewizyjnych: „Hell’s Kitchen”, „Must be the music” czy „Top Chef”. Według nieoficjalnych informacji z profesjonalnego make-upu korzystać mogą politycy, tacy jak minister Jacek Sasin oraz wiceminister Janusz Kowalski, którzy szczególnie często reprezentują ministerstwo w programach telewizyjnych.
Z osobistych makijażystek korzystał też prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Źródło: wp.pl
Nie pomoże puder, róż, kiedy gęba stara już. 
07 10 2020 Bielan: „(..) Jarosław Kaczyński nie chciał zbyt długo stać na dworze, udał się w cieplejsze miejsce”.
Dziwna sytuacja miała miejsce wczoraj, gdy nowi „w większości starzy” ministrowie przyjmowali nominacje z rąk pana Dudy. Prezes Kaczyński odebrał, co miał i szybko wyszedł, mimo że cała ekipa rządząca ustawiła się do pamiątkowego zdjęcia. Natychmiast rozpoczęły się spekulacje na ten temat i szukanie powodów, dla których Kaczyński tak szybko się zmył, ale sprawę wyjaśnił w TVN24, w „Rozmowie Piaseckiego”,  Adam Bielan. Prezes to skromny człowiek, którego „tytuły, kwestie prestiżowe, wizerunkowe mało go zajmują” i upoważnił on Bielana „do tego, by powiedzieć, że był po prostu lekko podziębiony. Mimo słonecznej pogody tam było dość chłodno. Jarosław Kaczyński nie chciał zbyt długo stać na dworze, udał się w cieplejsze miejsce”.
Jednocześnie pan Bielan szybko zapewnił, że to zwykłe przeziębienie, bo wykonany wcześniej test na COVID-19 był ujemny. Tak więc nie ma co szukać drugiego dna i dopatrywać się jakiejś manifestacji. To tylko taka mała niedyspozycja i natłok spraw, które prezes musi ogarnąć. Narodzie, odetchnij z ulgą!
Źródło: tvn24.pl
STARY SAMOTNY CZŁOWIECZEK ODCHODZI W NIEBYT.
Najcieplej to jest w piekle, jakby co …
Z forum: Fogiel twierdzi, że prezes miał napięty kalendarz i nie mógł poświęcić 5 minut na zdjęcie. Bielan twierdzi, że prezes jest podziębiony i dlatego zrezygnował ze zdjęcia. Skoro jest podziębiony to czy tym bardziej nie powinien był mieć maski i rękawiczek??
06 10 2020 Jaki i Kempa w PE. „Moglibyście się od nas uczyć, szczególnie tolerancji”.
W Parlamencie Europejskim znów debatowano nad tym czy praworządność powinna być wiązania z funduszami Unii Europejskiej – w dyskusji wzięli udział m.in. przedstawiciele Zjednoczonej Pawicy, Patryk Jaki oraz Beata Kempa....
Polaku ucz się!? O praworządności we Francji nikt w UE nie dyskutował!? Praworządność narzucona przez innych, to nic innego jak kolonializm, i niewolnictwo!?
Kempa ma problem. Boi się mieszkać w Polsce bo ją chcą spalić. W Brukseli chcą ją zgwałcić. Pozostaje tylko San Escobar!?
Więcej na podstronie Aktualności


06 10 2020 Izba Lekarska bada sprawę sprzedawania szczepionek na grypę po 400 ZŁOTYCH.
„Udało nam się dodzwonić do rzeczonej przychodni. Poinformowano nas, że szczepionka jest dostępna, a wizyta razem z zaszczepieniem kosztuje 400 zł. A ile kosztuje sama wizyta? – Około 160 zł – usłyszeliśmy.....
Cena szczepionki na grypę to 40-45 zł. Szczepionka na grypę znalazła się jednak na nowej, wrześniowej liście leków refundowanych.....
Aktualnie szczepionka na grypę dostępna jest w mniej niż 1% aptek w Polsce....
Więcej na podstronie Aktualności

06 10 2020 Kaczyński dzięki rekonstrukcji rządu zarobi ponad 20 tys. zł brutto.
Prezes Jarosław Kaczyński po rekonstrukcji wszedł w skład nowego rządu PiS. Przywódca Zjednoczonej Prawicy jest wicepremierem – będzie teraz zarabiał więcej niż sam Mateusz Morawiecki. Wszystko dzięki temu, że jednocześnie będzie on otrzymywał pensję poselską, emeryturę oraz rządowe pobory. Tylko w ub.r. Kaczyński dostał z ZUS ponad 82 tys. zł. Oznacza to, że miesięcznie otrzymuje on emeryturę w wysokości ponad 6,9 tys. zł (ponad 5,7 tys. zł netto). Obecnie, po uwzględnieniu waloryzacji i podwyżek, emerytura polityka może wynosić nawet 7,2 tys. zł (ponad 5,9 tys. zł netto) – jak podaje Bussines Insider. W ubiegłym roku Kaczyński dostał też 30 tys. zł diety oraz ponad 94 tys. pensji. Obecnie zyska on dodatkowo dodatek funkcyjny w wysokości 2 863 zł oraz prawo do nagród jubileuszowych i dodatek za wysługę lat. Dodatek to 2 039 zł. Kaczyński, za obecność w rządzie, będzie więc dostawał ok. 15 tys. zł. Łączne wynagrodzenie prezesa (razem z emeryturą) da więc… 24 tys. zł brutto. Dodatkowo, jak podaje Bussines Insider, zwiększyć może się emerytura prezesa. Spowodowane jest to tym, iż ciągła praca zwiększa kwotę jego przelewów z ZUS.
Źródło: bussinesinsider.com.pl
To, że Kaczyński dużo zarabia to wszyscy wiemy, napiszcie co z pieniędzmi robi!? Może się na nich nie zna, i nie wie ile ich ma!? Kilka lat temu nawet je pożyczał! 
06 10 2020 Czarny Tydzień w szkole.
Przeciwko nominacji posła Przemysława Czarnka na stanowisko ministra edukacji pierwsi zaprotestowali uczniowie z Poznania. Młodzież zorganizowała Czarny Tydzień, codziennie zakładając ciemne ubrania. Do akcji zaczęli się włączać uczniowie z innych miast. Akcją kieruje grupa nazywająca się Młodzi Nowocześni. Na Facebooku napisali, co myślą o nowym ministrze edukacji: „Polityk, który sprowadzał rolę kobiet do rodzenia i wychowywania dzieci, jak i kwestionował potrzebę zdobywania przez nie wykształcenia. O osobach LGBT mówił, że nie są równe ludziom normalnym”. Mimo, że do zaprzysiężenia nowego ministra jeszcze nie doszło, uczniowie nie odwołują protestu. „Nie ma naszej zgody na powoływanie na tak ważne stanowisko, jakim jest minister edukacji, Przemysława Czarnka, ponieważ ten człowiek nie gwarantuje sprawiedliwości wobec młodzieży, nie będzie traktował wszystkich uczniów równo i istnieje zagrożenie, że będzie dochodziło do jeszcze poważniejszej dyskryminacji w szkołach” – powiedział Głosowi Wielkopolski Jakub Sewehli z Poznania, jeden z Młodych Nowoczesnych. Nominacja polityka o tak kontrowersyjnych poglądach na stanowisko ministra edukacji od początku wywoływała protest opozycji. Ważne, że swoją opinie demonstrują także młodzi ludzie. W końcu to na nich bezpośrednio odbiją się decyzje pana ministra.
Źródło: mamadu.pl
Z forum: Cieszy mnie fakt że młodzież „dotknięta” tym patolem przejżała na oczy. Brawo- walczcie o normalność w tym demolowanym przez kato-nazioli kraju Brawo młodzieży tak trzymać. Chociaż za tej władzy nic nie zdobędziecie ale próbować zawsze warto. Zastanawiam się gdzie w tym wszystkim są nauczyciele że akceptują tego pustego dzbana Czarnka. 
06 10 2020 Kto pierwszy będzie szczepiony na COVID-19?
W grudniu dotrze do Polski pierwsza partia szczepionki na koronawirusa. Rząd nie przewiduje obowiązkowych szczepień tak jak nie przewiduje możliwości kupienia szczepionek na wolnym rynku. To co rząd przewiduje to finansowanie szczepionki ze środków publicznych – informuje Dziennik Gazeta Prawna. Poza tym wiemy, że „rządowy plan zakłada początkowo zaszczepienie ok. 9-10 mln Polaków” – czytamy na rmf24.pl. Państwo zakupi ok 20 mln dawek szczepionki bo większość opracowywanych preparatów wymaga dwukrotnego ich podania. Istnieją dwie przyczyny, które powodują, że dostępność szczepionki będzie reglamentowana – twierdzi „DGP”. Najpierw chodzi o to aby zyskać pewność, iż szczepionkę otrzymają ci wszyscy, którzy tworzą „grupę ryzyka”, następnie rząd chce monitorować ewentualne skutki uboczne, które wywołają podane preparaty. Pamiętajmy, że będziemy mieli do czynienia z  nowymi produktami. Komu więc w pierwszej kolejności będzie aplikowana szczepionka? Najpierw mają ją otrzymać pracownicy służby zdrowia, osoby w wieku 65+ oraz z chorobami współistniejącymi. „Decyzja o tym, jakie preparaty ostatecznie zostaną podane Polakom, należy do Ministerstwa Zdrowia. Rząd wybiera z puli sześciu, których zakup wynegocjowała Komisja Europejska. Z naszych informacji wynika, że w Polsce największa liczba szczepionek ma zostać zakupiona od firmy Astra Zeneca. Takie są wstępne założenia. Resort ma nadzieję, że będą dostępne już w I kw. przyszłego roku” – informuje „DGP”.
Źródła: gazetaprawna.pl, rmf24.pl
Szczepionka na COVID-19 dla wybranych. Nie kupisz jej też w aptece.
Jak zrozumiałam, rząd zgodził się testować szczepionkę na polskich seniorach. Ciekawe, kto i ile od głowy za to zainkasuje. Brawo wy!
No patrzcie a ja myślałem że w pierwszej kolejności zostaną zaszczepione najważniejsze osoby w państwie: Kaczyński, Macierewicz, Rydzyk.....

06 10 2020 Senyszyn o chorym Czarnku: „Cierpi przewlekle na chorobę wściekłych polityków”.
Przemysław Czarnek zachorował na COVID-19, o czym wczoraj informowaliśmy. Politycy nie dali mu jednak taryfy ulgowej i dalej ostro go atakują. Szczególnie mocny cios nadszedł ze strony posłanki Joanny Senyszyn z ramienia ugrupowania SLD. Polityczka swoimi przemyśleniami na temat nowego szefa MEN podzieliła się za pośrednictwem wpisu opublikowanego na portalu Facebook: „Czarnek zbadał się na koronawirusa z powodu bólu głowy. Czyżby biedaczek jeszcze nie wiedział, że mu nie odpuścimy i gwarantujemy ból głowy przez całą kadencję? Oby trwała jak najkrócej!!!” – napisała znana z ciętych ripost Senyszyn. „A z koronawirusa życzymy szybkiego wyzdrowienia. Wystarczy, że cierpi już Pan przewlekłe na chorobę wściekłych polityków, homofobię i jest zarażony wirusem nacjonalizmu” – dodała w tym samym poście zdeklarowana socjaldemokratka. Wpis Joanny Senyszyn zyskał wielką popularność internautów: został „polajkowany” przez blisko 2 tys., udostępniony przez ponad 200 i skomentowany przez 100 osób. Większość z komentujących nie zostawiła suchej nitki na polityku PiS. Przemysław Czarnek znany jest głównie ze skrajnie prawicowych i nienawistnych poglądów, ataków na ludzi LGBT i głoszenia ekscentrycznych teorii naukowych.
Źródło: o2.pl
Czarnek zarażony koronawirusem!? Zaprzysiężenie rządu odwołane. No patrzcie sam się położył na ołtarzu ofiarnym by ukochany prezes nie brał udziału w zaprzysiężeniu nowego rządu!? Znowu po cichu w środku nocy, bez świadków Duda prezydent zostanie zaprzysiężony przez Kaczyńskiego!? No bo odwrotnie nie jestem w stanie tego sobie wyobrazić!?
Pamiętacie nie tak dawno prezydent Andrzej Duda przyjął ślubowanie od nowo wybranych przez Sejm sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Jakuba Steliny. Uroczystość nie była wcześniej zapowiadana. Odbyła się po cichu, bez udziału mediów, w Belwederze, a nie w Pałacu Prezydenckim.

06 10 2020 Piotr Kraśko próbował ustalić za co dokładnie będzie odpowiadał w rządzie Kaczyński?
Nie sprowadzajmy sprawy do jakiejś śmieszności". Prezes PiS nie tylko obejmie tekę wicepremiera, ale zostanie też szefem nowo utworzonego Komitetu ds. Bezpieczeństwa. Przedstawiciela rządu Łukasza Schreibera, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów i posła PiS poproszono o wymienienie chociaż pięciu obowiązków, które w ramach nowej funkcji będzie musiał wypełniać Jarosław Kaczyński. Pan prezes Kaczyński będzie stał na czele Komitetu ds. Bezpieczeństwa. Będzie więc sprawował nadzór nad resortami spraw wewnętrznych i administracji, sprawiedliwości oraz obrony narodowej - tłumaczył Schreiber. - To będzie wyznaczanie i ustalanie strategicznych polityk w tych resortach. Zachodzą na to również kwestie legislacyjne. Nie da się po prostu wyliczyć tych codziennych aktywności - przekonywał gość "Faktów po Faktów". 
Kto więc będzie "ostateczną instancją" w rządzie? Czy najpierw minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro będzie kontaktował się z nadzorującym go Jarosławem Kaczyński, czy może z szefem całego rządu?
- Pan, panie Kraśko stara się sprowadzić sprawę do absurdu. Rozróżnijmy... Jak powiedziałem, jeśli chodzi o koordynację tych procesów. W naturalny sposób pojawią się sprawy, które będą podlegać głównie panu premierowi [Morawieckiemu - red.], który na żadnym etapie nie straci swoich kompetencji. Nie ma takiego problemu, byśmy zastanawiali się, do kogoś, kto ma pierwszego zadzwonić - powiedział Schreiber.
Źródło gazeta.pl
- Co będzie robił Kaczyński w rządzie!?? Za Kiszczaka będzie robił. Bezpiekę odtwarzał.
- Litości bo znowu spadnę z krzesła i się poobijam, to teraz Kaczyńskie będzie meldował Morawieckiemu: Panie premierze melduję wykonanie zadania!? Co niektórzy wierzą w istnienie białych myszek!? No i mamy wicepremier w randze I sekretarza, który nad wszystkim sprawuje kontrolę!?
- To komu teraz będzie podlegało Wojsko Polskie? Będzie tak jak za PRL-u, kiedy to I sekretarz sprawował nadzór nad armią ponad głowami ministrów i całym oficjalnym systemem obronnym kraju!? 
04 10 2020 Świat według PiS.
W mediach mnożą się tytuły w rodzaju: „Polska podziwiana za przykładną walkę z koronawirusem”, a decyzje polskiego rządu podczas pandemii „są podawane jako idealny przykład mądrej reakcji na zagrożenie.”.....
.nieustanne pretensje opozycji oraz półprawdy i fałsze rozpowszechniane przez polskojęzyczne media zachodnie. Że niby mamy dziś 260 mld nowego zadłużenia? Że przewidywany deficyt przekroczy 82 mld? Że luka VAT jest obecnie większa, niż kiedy obejmowaliśmy władzę?...
. 50 zmanipulowanych ambasadorów pisze jakiś list, że niby nie przestrzegamy praw człowieka. „Ambasadorowie zamiast pisać list niech się wstydzą, bo to Polska była w historii najbardziej otwartym krajem, a nie oni”.....
..Kształtować trzeba dzieci od małego(....) Dzieci oczywiście nie wolno bić, ale „w celach pedagogicznych trzeba je karcić”, bo przecież „jeden klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził”. Szczególną troską otoczyć trzeba młodzież, która w większości nie chce głosować na PiS.
Marsze Równości to „promocja zboczeń, dewiacji i wynaturzeń”, a ich celem jest demoralizacja młodzieży. Promują  „naukę masturbacji dla kilkulatków” oraz dają małolatom tabletki, po których dziewczyna przepoczwarza się w chłopaka, albo co gorsza, chłopak staje się dziewczyną....
Więcej na podstronie Polityka
05 10 2020 Wiadomo, jakim kluczem posługuje się Ziobro, przyznając nagrody śledczym.
Zbigniew Ziobro dba o swoich śledczych i potrafi dobrze nagrodzić ich lojalność oraz „oddanie sprawie”.
.przyglądając się uważnie zasadom przyznawania nagród widać, że nie kompetencje, nie umiejętności, wiedza czy też zaangażowanie są podstawowym kryterium, ale oddanie Ziobrze, podporządkowanie się jego dyrektywom....
Zbigniew Ziobro to dla PiS trudny przeciwnik. Przeciwnik,który urósł i który dysponuje w prokuraturze armią 6 tys. śledczych gotowych działać na rozkaz......
Więcej na podstronie Aktualności


05 10 2020 Samorządy stracą miliardy przez kolejne decyzje rządu.
Nie da się ukryć, że ten obóz władzy to ma dopiero gest. Temu daje, tamtemu dokłada, a jeszcze innemu coś obniża(....) w ramach wsparcia małych i średnich firm, rząd planuje wprowadzenie estońskiej wersji CIT oraz podniesienie limitu uprawniającego do ryczałtu PIT....
Decyzje te uderzą mocno w samorządy, co odbije się na mieszkańcach.
Więcej na podstronie Aktualności

05 10 2020 Cezary Tomczyk dobrze wie, czego chce!?
Wow! Myśli że odkrył Amerykę! A nawet dziecko wie, że chce tylko pieniędzy, i nieograniczonej władzy!?
Tomczyk nie ukrywa też, że „największym wrogiem tego rządu jest prawda (…) Oni próbują ukryć te wszystkie elementy dotyczące stanu finansów państwa, dlatego nie ma rozliczenia afer....
Więcej na podstronie Aktualności

05 10 2020 Zdaniem prof. Nałęcza społeczny doradca Prezydenta obciąży jednak kieszeń podatnika.
Kinga Duda od sierpnia jest społecznym doradcą urzędującego prezydenta. Teraz, za sprawą dzisiejszego wydania „Faktu”, dowiedzieliśmy się czym tak naprawdę będzie się zajmowała. Pod jej kuratelą znajdzie się „projekt związany z sędziami pokoju” – czytamy na wp.pl. Prof. Tomasz Nałęcz, który w przeszłości był szefem zespołu doradców prezydenta Bronisława Komorowskiego twierdzi, że przedmiot zainteresowania działalności Kingi Dudy spowoduje olbrzymi napływ korespondencji do jej biura. „Myślę, że panią Kingę Dudę zaleje lawina korespondencji. Obywatele piszą setki listów do prezydenta, ale podobnie jest z doradcami”. Poza tym Nałęcz jest przekonany, że córka prezydenta nie będzie działała jednoosobowo. Aby skutecznie realizować swoją misję w Kancelarii Prezydenta RP będzie musiała korzystać z zespołu współpracowników. Właśnie dlatego nie można twierdzić, że działalność Kingi Dudy ”nie obciąża kieszeni podatników, bo nie pobiera ona wynagrodzenia”. „ Nie można mówić, że jej stanowisko nas nic nie kosztuje. To bzdura” – twierdzi prof. Nałęcz. Dalej dodaje: „Dostaje przecież narzędzia do pracy, np. osobny sekretariat albo sekretarzy, oczywiście telefon, samochód”. Praktyka pokazuje, że doradcy są także członkami zagranicznych wizyt prezydenta – konkluduje Tomasz Nałęcz. Prezydent Andrzej Duda, jak każdy rodzic, dba o swoje dziecko. Chce dla niego jak najlepiej. Wpis o pracy dla urzędującego prezydenta to duży atut w CV 25-letnij osoby. Są jednak granice przyzwoitości. Jak wykazał prof. Nałęcz „społeczny”,  w przypadku córki prezydenta, nie będzie oznaczał dla podatnika „bez kosztowy”.
Źródła: fakt.pl, wp.pl
Praca społeczna wcale nie oznacza, że za darmo, wprost przeciwnie można dużo więcej zarobić jak na etacie!? Zwrot kosztów, no i pracujemy kiedy chcemy, i jak chcemy!? Kasia z prowadzenia bloga wyciągała 30 tys, na miesiąc!?
Z archiwum 2016 rok: W Warszawie był kiedyś polityk, co żył z wynajmu mieszkań. Firmy wynajmowały od niego mieszkania na biura i płaciły po kilkanaście tysięcy miesięcznie za mieszkanie, które na rynku ludzie wynajmowali za 1500 zł. Złoty interes. 
Inny polityk nie miał nic. Ale jego syn miał firmę, która tylko pośredniczyła pomiędzy innymi firmami. W ciągu roku zarobił 10 mln dolarów na pośrednictwie. Podatek odprowadził. Diamentowy interes.
Czy Kasia Tusk mogła zarobić prowadząc bloga 2 mln złotych?  Twierdzę, że mogła zarobić i to nie tylko 2 mln, a nawet 10 mln złotych na prowadzeniu bloga. I to legalnie. 
Wyobraźcie sobie, że mam trochę kasy i trochę interesów do zrobienia. I umawiam się z Kasią Tusk, by poubierała moje buty, pochwaliła moje czerwone skarpetki, założyła stringi z logo mojej firmy. I w zamian za to płacę jej 10 mln PLN. Kasia odprowadza należny podatek.  Wszystko jak najbardziej legalnie i oficjalnie.  Ani ona, ani ja nie musimy ujawniać niczego. W końcu nie jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi. 
Rząd zawsze się wyżywi, a Wy możecie żreć szczaw z nasypu! – piszą internauci. 
Z forum: Zwaliła się na AD lawina krytyki za córkę, na pewno zasłużona. Dla mnie ważniejsze jest co o tym wszystkim ona myśli. Jakie poczucie własnej wartości, niezależności i odpowiedzialności ma ta młoda osoba. Jak ona rokuje na przyszłość. Może tego nie pojmuje ale jest żałosna.
A mi jej lekko żal. Nic nie trwa wiecznie, władza się zmieni... Wtedy będzie musiała zderzyć się z rzeczywistością, pewnie gdzieś na imigracji. Smród po Adrianie szybko nie wywietrzeje

05 10 2020 Musimy powiedzieć dość!! Nie pozwalajmy aby nas zarażano.
Sugeruję abyśmy zapamiętali dzisiejszą datę. Oto 5 października 2020 roku koronawirus dotknął bezpośrednio szczytów władzy w naszym kraju. Nie chodzi mi oczywiście o personalia. Dzisiaj prezydent Andrzej Duda miał zaprzysiąc zrekonstruowany rząd. Już wiadomo, że ta ceremonia się dzisiaj nie odbędzie. Jeszcze nie wiadomo kiedy się odbędzie i w jaki trybie. W uszach ciągle nam brzmią zapewnienia wygłaszane przez Morawieckiego, że nie ma się czego bać, że wirusa nie należy się już obawiać. Pamiętam, że kierował te słowa do starszych ludzi. Tych najbardziej narażonych i tych, których głosów w przededniu wyborów PiS potrzebował bardzo. Premier nie miał żadnych zahamowań także przed deprecjonowaniem konieczności noszenia masek. Wielokrotnie publicznie pokazywał się bez maseczki. W większości tzw. klasa polityczna za nic miała wprowadzane obostrzenia. Tak jakby politycy żyli w przeświadczeniu, że ich – polityków, zagrożenie wirusem nie dotyczy. Jeśli wszyscy razem nie zademonstrujemy naszego braku zgodny na łamanie prawa w zakresie ochrony naszego zdrowia to będziemy doświadczali efektów koronawirusa przez bardzo długi czas. Nie możemy tolerować braku masek w sklepach, środkach komunikacji i w innych miejscach, gdzie prawo nakazuje nam ich stosowanie. Nie pozwalajmy aby inni nas zarażali. Nie możemy przymykać oczu na głupotę, która okazuje się, może mieć śmiertelne konsekwencje. To, że poseł Czarnek okazał się osobą zakażoną było tylko punktem wyjścia do napisania tych kilku zdań.
Piotr Müller: W związku z chorobą Czarneka prowadzone jest postępowanie epidemiologiczne. Osoby, które miały bliski kontakt z zarażonym będą realizowały obowiązki wynikające z przepisów. Z tego powodu premier Morawiecki zwrócił się do Prezydenta Andrzeja Dudy o zmianę terminu zaprzysiężenia.
Źródło: Wyborcza.pl
Przemysław Czarnek: Chciałbym Państwa poinformować, że przed chwilą potwierdzono u mnie koronawirusa. Udałem się rano na badania w związku z bólem głowy nie chcąc narażać Prezydenta RP, Rady Ministrów i innych uczestników dzisiejszych wydarzeń. Czuję się dobrze. Nie lekceważcie objawów.
- O proszę..życzę zdrowia..A tak swoją drogą..Jest jeszcze czas i szansa na zmianę nominacji
- No patrzcie sam się położył na ołtarzu ofiarnym by ukochany prezes nie brał udziału w - zaprzysiężeniu nowego rządu!?
- Pamiętacie nie tak dawno prezydent Andrzej Duda przyjął ślubowanie od nowo wybranych przez Sejm sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Jakuba Steliny. Uroczystość nie była wcześniej zapowiadana. Odbyła się po cichu, bez udziału mediów, w Belwederze, a nie w Pałacu Prezydenckim.
Z forum: No i proszę, pierwszy sort ma robiony test błyskawicznie, nawet jak tylko boli głowa. A reszta Polaków, głównie tych drugiego sortu musi się wykazać aż tyloma objawami jednocześnie : gorączka powyżej 38 stopni, duszności, brak smaku lub węchu i kaszel. I jeszcze czekać na wynik kilka dni. Oto prawo i sprawiedliwość po pisowsku. Dalej ich wybierajcie, a wykończą nasz naród.

05 10 2020 Pacjenci, poczekajcie z tym koronawirusem do listopada.
Liczba zakażonych koronawirusem rośnie wręcz lawinowo. Dzisiaj to 1934 osoby. Wbrew zapewnieniom rządu, wcale sytuacja nie jest pod kontrolą, a do problemów, jakie mają lekarze z zapewnieniem opieki nad chorymi, dochodzi kolejny, niezwykle istotny. Kończy się remdesivir, lek wspomagający walkę z tym paskudnym wirusem. Lekarze alarmują, „Mamy zasoby pozwalające wyłącznie na zakończenie rozpoczętych terapii”, „Nie ma go nigdzie, w żadnej hurtowni. Codziennie je obdzwaniamy, by sprawdzić, czy może gdzieś jeszcze nie został na stanie. Bezskutecznie”, „Mamy go na wykończeniu. Dlatego podjęliśmy starania o jego nabycie. Mamy nadzieję, że się uda, choć przyznaję, nie jest łatwo, bo leku nigdzie nie ma”. Remdesivir jest jedynym lekiem, który uzyskał rekomendację EMA (Europejskiej Agencji Leków) we wskazaniu COVID-19. Został kupiony przez Komisję Europejską i rozdzielony dla wszystkich państw członkowskich. Dla Polski przewidziano 3 tys. dawek.
Jego dostawy były do tej pory realizowane miesięcznie, ale już we wrześniu, gdy liczba zakażonych gwałtownie wzrosła, zapasy wyczerpały się przed końcem miesiąca. Tak więc, czekamy, a jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” rząd zapewnia, że kolejna transza trafi do nas w połowie października, a od listopada to już będzie zdecydowanie lepiej. Czyli co? Może jakaś petycja do szanownego pana koronawirusa, by wziął na wstrzymanie do tego czasu? Źródło: interia.pl
Terlecki: Służba zdrowia w Polsce uchodzi za jedną z najlepszych w Europie!?
Tak jak ma się do dyspozycji rządową klinikę! Wow! Dawno nikt mi tak nie przypierdolił!?
A skąd nagle taka ilość testów w Polsce się pojawiła!? Czyżby okazyjnie przeterminowane gdzieś kupiono, ewentualnie jakiś polski wynalazek jest stosowany.

05 10 2020 Tysiące zarażonych, dziesiątki ofiar, a jakaś banda kretynów... A Pan Kazimierz już nie żyje. Historia prawdziwa.
"Tysiące zarażonych dziennie i dziesiątki ofiar, a jakaś banda kretynów wydaje i reklamuje książkę, że koronawirus to fikcja"  krzyczy wielu. Badania laboratoryjne potwierdziły ostatniej doby zakażenie koronawirusem u kolejnych 2006 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 29 chorych – podało Ministerstwo Zdrowia.
Mój znajomy Pan Kazimierz od pól roku twierdził w rozmowach ze znajomymi i ze mną także, że " Korona wirus to ściema polityków by gnębić ludzi maseczkami, ograniczeniami, co jest łamaniem Konstytucji" . Ostentacyjnie chodził po sklepach i środkach komunikacji miejskiej bez maseczki awanturując się przy tym na zwracaną mu uwagę przez wielu. Awanturował się wielokrotnie z policją, sprzedawcami w sklepach, kierowcami autobusów miejskich itp. Uczęszczał także w tzw. marszach przeciwko obostrzeniom związanych z korona wirusem. Twierdził w rozmowie cytat : " Nigdy nie chorowałem na żadne przeziębienie a korona wirus to zwykła ściema i fikcja polityków nie dam się ogłupić ". Kika dni temu dowiedziałem się od brata Pana Kazimierza, że on sam zmarł wczoraj w szpitalu na Covid19, nie udało się go uratować. Lekarze walczyli o jego zdrowie niestety według ich oceny, jak twierdził brat pana Kazimierza, on sam za póżno zgłosił się do lekarza.  Leczenie było w ocenie lekarzy trudne także z uwagi na to. że pacjent był notorycznym palaczem papierosów. Zainfekował on także, jak pokazały badania Sanepidu, całą swoją najbliższą rodzinę i około 30 swoich znajomych. Firma prywatna , gdzie pracował została zamknięta na 14 dni kwarantanny wraz z pracownikami i dyrekcją. Produkcja wysyłana za granicę stanęła. Zaczęły się kłopoty kooperacyjne i realizacyjne podpisanych kontraktów w tym terminów ich realizacji. Żal mi tego człowieka, jego cierpienia i tragedii rodziny. Nie żal natomiast jego głupoty i to ,ze naraził niewinnych ludzi na poważną chorobą i finansowe straty.
Ten materiał kieruję i dedykuję dla takich sceptyków jakim był śp. Pan Kazimierz. Jak nie dbacie o swoje zdrowie i zdrowie swoich rodzin oraz 
znajomych,  wasz problem, to celowo nie narażajcie innych na poważną chorobę lub śmierć..
Źródło: niepoprawni.pl
04 10 2020 Mateusz Morawiecki wygwizdany przez kibiców w Toruniu. Premier oglądał triumf Bartosza Zmarzlika z dziećmi.
Podczas ceremonii wręczenia pucharów kibice zgromadzeni na stadionie w Toruniu zakłócili jednak chwilę triumfu polskiego żużlowca. Kiedy Mateusz Morawiecki znalazł się na scenie, aby wręczyć Bartoszowi Zmarzlikowi puchar za zdobycie tytułu mistrza świata, kibice zaczęli głośno wyrażać swoje niezadowolenie z obecności premiera. Zgromadzeni fani głośno wygwizdali szefa rządu:
Adres do linku filmu: https://twitter.com/i/status/1312488316462272514
Nie jest to pierwsza taka sytuacja. Podczas koncertu "Solidarni z Białorusią" na PGE Narodowym, na którym wystąpiły polskie i białoruskie gwiazdy, premier Morawiecki również został wygwizdany.
Źródło wiadomosci.onet.pl 
Wow! Kolejny raz zagrali Morawieckiemu „Sto lat” na gwizdkach!? To było naprawdę wzruszające przeżycie!? Tak trzymać!?
04 10 2020 Premier o „dyplomatycznym skandalu” czyli uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Brak przestrzegania praworządności przez rządy Polski i Węgier spotyka się z coraz większą krytyką w Parlamencie Europejskim. Oczywiście zarówno przedstawiciele polskiego rządu, jak i europosłowie PiS uważają, że wszelkie zarzuty są bezpodstawne. Ostatnio oburzenie wśród naszych rządzących wywołała rozmowa przeprowadzona na antenie radia Deutschlandfunk z wiceszefową Parlamentu Europejskiego, Katariną Barley. Miała ona powiedzieć między innymi o „finansowym zagłodzeniu Polski”, jako konsekwencji łamania prawa. Najpierw na słowa niemieckiej eurodeputowanej zareagowali Rzecznik rządu Piotr Müller i szef KPRM Michał Dworczyk, domagając się przeprosin. Teraz dołączył do nich sam premier Morawiecki, który w wywiadzie udzielonym portalowi wPolityce.pl stwierdził, że słowa wiceprzewodniczącej PE są karygodne. „Powiem wprost: to dyplomatyczny skandal, który nie powinien się zdarzyć. Należy to potępić w całej rozciągłości. Niemcy powinni pamiętać głód, ludobójstwo i tragedie, za które są odpowiedzialni. Brak mi słów, by potępić taką wypowiedź. Podkreślam: Węgry czy Polska mają takie same prawa w Unii Europejskiej, jak Niemcy czy Francja” – mówił premier. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zdają się po raz kolejny sprawnie manipulować faktami, bo z zapisu rozmowy na portalu niemieckiego radia jasno wynika, że Barley mówiła o Orbanie, co potwierdza również jej bliski współpracownik. Mimo to, na portalu radia Deutschlandfunk pojawiły się przeprosiny za nadinterpretację słów eurodeputowanej. Niemniej politycy PiS powinni jednak pamiętać, że łamanie praworządności będzie spotykać się nie tylko z krytyką pozostałych państw członkowskich UE, ale także z konsekwencjami finansowymi.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
- Barley zapomina, że głodny nie będzie w stanie tak wysokich składek zapłacić!? Mam nadzieję że czasy walki z kułakami mamy już za sobą!?
- Polaku ucz się!? O praworządności we Francji nikt w UE nie dyskutował!?
- Znaczy się praworządność to ślepe podporządkowanie się dyrektywom unijnym!? Nie posłuchasz to chłostą jesteś karany!? A co powiedzą jak nieposłuszni przestaną składki płacić, i z limitów produkcji zrezygnują !?
- Praworządność narzucona przez innych, to nic innego jak kolonializm, i niewolnictwo!?

04 10 2020 Sasin zapowiedział „zbiórkę społeczną” na pomnik „poległego” L. Kaczyńskiego.
Jacek Sasin zapowiedział start inicjatywy na rzecz budowy pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Lublinie: „Wobec bezczynności władz miasta Lublina chcemy wziąć inicjatywę w swoje ręce i doprowadzić do tego, że ten pomnik powstanie. Mamy nadzieję na współpracę z władzami miasta Lublina. Nie chcemy tutaj żadnego konfliktu, ani nie chcemy działać w kontrze do kogokolwiek inicjatyw”. Sasin zgłosił te pomysły podczas konferencji prasowej z innymi politykami PiS. Podczas niej przyznał, że śp. prezydent miał wiele zasług w walce o… –niepodległość i suwerenność naszego państwa oraz dla samego Lublina. Dodatkowo stwierdził, że Lech Kaczyński „poległ na posterunku” podczas obrony interesu Polski. Słowo „polec” oznacza raczej osobę, która zginęła z rąk przeciwnika. Najwidoczniej Sasin nie do końca zdaje sobie sprawę ze znaczenie tego słowa lub propaguje, w stylu Antoniego Macierewicza, alternatywne wersje najnowszej historii. To nie koniec nowości, ponieważ Sasin ogłosił, że pomnik zostanie zbudowany dzięki „zbiórce”, w której udział będzie mógł wziąć każdy sympatyk zmarłego prezydenta. „Zbiórka” ma sprawić, że wydarzenie ku czci Lecha Kaczyńskiego ma mieć bardziej społeczny wymiar. Pomnik, według wstępnych ustaleń, ma stanąć na terenie lubelskiego skweru imienia Grażyny Chrostowskiej, nieopodal miejscowego dworca PKP.
Źródło: gazeta.pl
Było nie było to dzięki inicjatywie Lecha Kaczyńskiego doszło do podpisania Unii Lubelskiej!
Z forum: W każdym mieście jest ulica, aleja, budynek, szkoła, przedszkole, etc. nazwane imieniem Lecha Kaczyńskiego. W Polsce jest już chyba ponad 1000 jego pomników postawionych w różnych miastach. Jeszcze brakuje wywieszonych portretów w każdej szkole i przedszkolu obok portretu JP2. Pytanie, kiedy PiS wprowadzi obowiązek wieszania portretów Prezydenta Tysiąclecia w prywatnych domach i mieszkaniach i kiedy służby dostaną polecenie sprawdzania tego i wlepiania właścicielom wysokich kar pieniężnych za ich brak. Bo to do tego zmierza prostą i szybką drogą.
Obok Lecha za kilka lat stawiać też będą pomniki obecnego Zbawcy Narodu, Jarosława. Miejsce na Wawelu w krypcie obok brata zapewne już czeka przygotowane od dawna przez Dziwisza i Jędraszewskiego, a polski Episkopat tylko czeka na nowego papieża, żeby braci zgłosić do beatyfikacji i później do kanonizacji.
02 10 2020 Dni dumy i hańby Radosława S.
Radosław S. jest klinicznym przykładem nienawiści do PIS i do braci Kaczyńskich. Radosław S. specjalnie nie skrywał swej radości ze śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ba, był pierwszą osobą, która powiadomiła Polaków o jego śmierci....
Radosław S. mierzył wysoko. Ożenił się z Anne Applebaum, co wiele osób, zwłaszcza wśród amerykańskiej elity, nazwało mezaliansem......
….pisze na twiterze sfrustrowany Radosław S. dodając: „Osobom oburzającym się na nominację Pana Posła Czarnka, profesora KUL na ministra nauki i szkolnictwa w rządzie PIS sugeruję pod rozwagę, że ten homofob, nieuk i cham będzie personifikacją poziomu umysłowego obecnej władzy oraz jej zaplecza intelektualnego”....
Tak się kończy wielka, kupiona za 10 funtów  kariera gentelmana z Oksfordu. Radosławowi S. pozostało  już tylko rozpaczliwe wycie na PIS......
Więcej na podstronie Polityka
03 10 2020 Bunt w klubie senackim przeciwko Kaczyńskiemu.
Niepewne stają się losy ustawy o zwierzętach hodowlanych, dyskutowanej właśnie w Senacie. Jarosław Kaczyński otwarcie straszy tych senatorów PiS, którzy nie popierają....
Część z senatorów PiS może poprzeć odrzucenie ustawy w całości, część może przejść na stronę opozycji dopiero w momencie głosowania nad poszczególnymi poprawkami....
Więcej na podstronie Aktualności

03 10 2020 Prawdziwy cel rekonstrukcji rządu.
Celem rekonstrukcji rządu miało być „Sprawniejsze działanie, szybsze decyzje, lepsze rozwiązania, tańsze państwo”. – jak głosił szef kancelarii premiera, Michał Dworczyk.  Dlatego zmniejszono ilość ministerstw z 20 do 14. Jednocześnie jednak w ministerstwach tworzy się nowe urzędy, jak Rządowe Centrum Sportu i Główny Urząd Morski. Mają je objąć ci z dawnych ministrów, którzy nie załapali się na nowe teki. I tak szefem Urzędu Morskiego zostanie Marek Gróbarczyk, poprzednio minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Dawny minister cyfryzacji, Marek Zagórski, nadal pozostanie w resorcie, ale w kancelarii premiera. O stanowisko w Rządowym Centrum Sportu zabiegały zarówno obecna minister Danuta Dmowska-Andrzejuk oraz wiceminister sportu i posłanka PiS, Anna Krupka. Aby uchronić to stanowisko przed nadmiernymi ambicjami polityków partii rządzącej, pojawił się nawet projekt zapisu, zapobiegający łączeniu stanowiska w urzędzie z mandatem poselskim. Ostatecznie Krupka zostanie wiceministrem u Glińskiego, a szefową Centrum Sportu dawna minister tego resortu. Jak wiemy, nowy urząd został też utworzony dla Jarosława Kaczyńskiego. Wraz z nim będzie znowu 4 wiecepremierów, jak było w poprzednim rządzie Morawieckiego, do kwietnia 2020 r., czyli do odejścia z rządu Jarosława Gowina. Teraz szef Porozumienia wraca na dawne stanowisko obok wspomnianego już Kaczyńskiego, a także Sasina i Glińskiego. W poniedziałek nowy rząd ma zostać zaprzysiężony. Jak widać, ministrowie, dla których brakło teki, niewiele stracą – wszyscy znajdą dobre stanowiska i lukratywne posady rządowe. Plus odprawy. Bo być może właśnie o to głównie chodziło w osławionej rekonstrukcji?
Źródło koduj24.pl
Rekonstrukcja rządu powinna przede wszystkim dotyczyć Morawieckiego, który od samego początku sobie nie radzi!? Morawiecki musi odejść, bo nas do końca zakłamie, i ograbi!?
Przed rekonstrukcją w rządzie „pracowało” 100 osób, teraz już „pracuje” prawie 200!?
Z forum: A czy taki na przykład prezes urzędu centralnego, to przypadkiem nie będzie mógł zarabiać więcej niż minister, który stał na czele ministerstwa przekształconego w ten właśnie urząd?

03 10 2020 Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić czyli jak ratować rodzinę według Czarnka?
Powołanie na ministra edukacji osoby Przemysława Czarnka wywołało burzę w mediach. Głównie za przyczyną jego homofobicznych i antyunijnych poglądów, wyrażanych m.in.  na kanale „Polska to nie wstyd”.  Obecnie mocno akcentuje sprzeciw wobec „ideologii LGBT”, która – według niego – ingeruje w regulaminy uniwersyteckie. Kolejnym ulubionym tematem ministra jest rodzina. „Co zrobić, żeby uderzyć w rodzinę? Trzeba uderzyć w kobietę. Trzeba powiedzieć jej ‘nie musisz tego robić, jesteś taka sama jak chłop, idź i pracuj’ (…). Prowadzi to do konsekwencji tragicznych” – media przypomniały jego wypowiedź na konferencji na KUL rok temu. Minister podkreślał wtedy, że rolą kobiety jest utrzymywanie rodziny, niezależnie od zachowania męża, który może pić i zdradzać, ale któremu kobieta zawsze musi ufać. Podstawową funkcją rodziny według niego ma być prokreacja: „Zwierzęta to wiedzą, dziki to wiedzą w tych zaroślach, a my nie wiemy. My zatraciliśmy instynkt samozachowawczy jako gatunek, już nie mówię, jako chrześcijanie”. Konsekwencją robienia kariery przez kobietę jest niski przyrost naturalny. Wszystko to ma być skutkiem „wpływu neomarksizmu na nauczanie w rodzinie” – mówił w innym wykładzie. Przekonywał, że „po roku 1990 zalało nas zachodnie myślenie i antyklerykalizm, walka z kościołem„. I o dziwo, czasy przemian politycznych, otwarcia się na Zachód i odejścia od PRL-u nazwał „neomarksizmem”. Ten termin też – według niego – jest winny rozpadowi tkanki społecznej i rodziny. Przemysław Czarnek pochodzi z Lublina, jest posłem PiS od 2019 r. W 2015 r. został wojewodą lubelskim i wsławił się usunięciem z siedziby flagi unijnej. Jako doktor habilitowany nauk prawnych jest wykładowcą na KULu. Po skargach na jego wypowiedzi przeciw środowisku LGBT władze uczelni odpowiedziały, że „nie podzielają powyższego stanowiska i nie utożsamiają się z nim” (wg Wikipedii). Pan minister ma z pewnością rację, że Polska to nie wstyd. Wstyd to powierzać pieczę nad edukacją komuś o takich poglądach.
źródło: gazeta.pl
Z forum: - Kaczyński wybiera te "perełki" na ministrów, żeby odwracali naszą uwagę jak inni z PiS okradają i psują nasz kraj. Inaczej nie mogę tego wytłumaczyć.
- Dlaczego żona Czarnka jest doktorem (oczywiście na KUL), a nie kuchtą-analfabetką czekajacą na zapłodnienie? Dlaczego córkę wysłał na studia a nie kazał rodzić? Trzeci świat pełną gębą. 
- Czemu sam na dwójce dzieci poprzestał? Niech zapyta swoich koleżanek, choćby oborowej, czemu tak późno zaczęła i też tylko dwójką może się pochwalić. Pi…ni hipokryci! 
Takiego wam wała, jak Polska cała!
Nie dziwię się drobnemu ułamkowi agentów wpływu, którym nie przeszkadza rozkład państwa. Przeciwnie, podziwiam ich konsekwentną pracę u podstaw naszego bytu. Nie mam także za złe konformistom, że dla kariery i pieniędzy porzucili ideały. Szanuję ich racjonalny wybór. Ani nie potępiam ludzi uwikłanych w kontakty z SB a obecnie lękających się rozliczenia przeszłości, gdyby partia rządząca przegrała wybory, chociaż wtedy nie narobili szkód jako TW lub KO. Ich obawy, wstyd i ból są dla mnie zrozumiałe. Rozumiem również tych, którzy mają przyjaciół na wysokich szczeblach władzy; widzą, co się dzieje lecz szkoda im przyjaźni. Przyjaźń to piękna rzecz. Ale dla głupców nie ma zmiłuj. Słusznie pójdą na rzeź. Kiedy będą beczeć ratunku! Niech usłyszą: Takiego wam wała, jak Polska cała!

Zastanawiam się, co bardziej budzi mój niepokój? 
Czy to, że Polska dostała się pod okupację zdegenerowanych zdrajców złodziei i szabrowników czy może o wiele bardziej przeraża mnie bierność polskiego społeczeństwa, które nie ma siły, woli i odwagi by tę mafię nie tyle pogonić, co w końcu dopaść i przykładnie ukarać. Przypominamy jakiegoś gapia, który przygląda się wykrwawiającej się na jego oczach ofierze i nie ma odwagi nie tylko samemu udzielić jej pierwszej pomocy, ale nawet zaapelować o tę pomoc do innych czy zadzwonić po pogotowie. A może jest jeszcze gorzej i Polacy oślepli już na tyle, że nie dostrzegają tragicznej sytuacji, w jakiej znajduje się Polska? Pamiętajmy, że w królestwie ślepych jednooki jest królem
02 10 2020 CPK nie powstał. Zatrudnia jednak blisko 200 osób i wydaje miliony złotych.
Pracownicy CPK, jak podają media, zarabiają naprawdę niebotyczne sumy – w pierwszej połowie br. wynagrodzenie miesięczne wynosiło średnio 11,2 tys. złotych.....
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 10 2020 Rekonstrukcja czyli Gliński sportsmenem, Adamczyk rybakiem a Gowin...budowlańcem...
Do KPRM-u wciśnięto "informatyzację" i "politykę europejską" co spowoduje, że teraz już nie da się tam spokojnie chodzić po korytarzach by nie nadepnąć na jakiegoś ministra...
Panie Prezesie i my Polacy lubimy się pośmiać ale czy od razu trzeba układać scenariusz na dwadzieścia nowych odcinków "Ucha prezesa"...?.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 10 2020 Kolejny protest kupców pod urzędem miasta w Piotrkowie.
Chcą zaskarżyć uchwałę ws. ograniczenia targowiska przy hali targowej do wojewody
- Dlaczego 14 osób decyduje, kto czym może handlować? Dlaczego my dostajemy kopniaka w tyłek przed samymi świętami - pytali kupcy podczas piątkowego protestu pod Urzędem Miasta w Piotrkowie. Z transparentami przez około godzinę protestowało ponad 100 handlujących wspieranych przez mieszkańców. Zapowiedzieli też odwołanie od uchwały ws. reorganizacji handlu w rejonie hali targowej. - Idziemy do wojewody, składamy pismo, bo nie zgadzamy się z tą decyzją. To jest dla nas tak krzywdzące, nikt nie wierzył, że tak się stanie.
Kupcy protestują! Historia koło zatoczyła, Ptak zniszczył stadion, Chojniak zniszczy Halę!? Referendum! Odwołanie Chojniaka! Pampuch !? Tylko co mu kupcy zaproponują!? Stanowisko prezesa targowisk w Piotrkowie!? Wkrótce całotygodniowy targ na Dmowskiego!? No przecież ktoś w tym mieście musi „zarobić”!?

02 10 2020 Morawiecki przed Trybunałem Stanu? Chce tego Lewica.
Krzysztof Gawkowski (Lewica) zwołał dziś konferencję prasową, na której podzielił się z dziennikarzami nowym pomysłem dotyczącym postawienia premiera przed TS. Sytuacja ma związek z miażdżącym dla Mateusza Morawieckiego wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, wedle którego złamał on prawo. Chodzi, rzecz jasna, o decyzję o przygotowaniach do wyborów w maju br. Morawiecki zapoczątkował tę hucpę, mającą zakończyć się tzw. głosowaniem korespondencyjnym. Finalnie, pseudowybory się nie odbyły. „Wyrok WSA wskazuje, że polski premier złamał prawo, co daje podstawę do tego, żebyśmy mogli mówić o Trybunale Stanu w przyszłości dla polskiego premiera. Kilka miesięcy temu słyszeliśmy, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Sąd temu zaprzeczył. PiS cały czas broni decyzji, a ustawa o bezkarności miała pozbyć się problemu” – przyznał podczas dzisiejszej konferencji poseł Gawkowski. „Rozpoczynamy w dniu dzisiejszym rozmowy i będziemy chcieli, aby wspólnie na opozycji porozmawiać o wniosku na temat Trybunału Stanu na premiera Mateusza Morawieckiego” – dodał. Gawkowski chce, by jego pomysł poparły PO-KO, PSL-KP oraz Konfederacja. Posłowie Lewicy roześlą do polityków tych ugrupowań specjalne pismo, w którym poinformują o pomyśle postawienia Morawieckiego przed TK. Czy opozycja przemówi w tej sprawie jednym głosem?
Źródło: interia.pl
Podobało mi się jak Morawieckiemu na Stadionie Narodowym zagrali „Sto lat” na gwizdkach!? To było naprawdę wzruszające przeżycie!?
Prokurator Regionalny w Lublinie Ziarkiewicz na zlecenie Ziobry miał prowadzić śledztwo w sprawie żony Mateusza Morawieckiego i prania przez nią brudnych pieniędzy.
Z forum: Dlaczego tolerujecie teatr kukiełkowy mafii PiS, pod przywództwem obłąkanego człowieka? Przykładem Morawiecki, powinien stanąć przed TS, a nie nadal być premierem. Żyjemy w kraju bezprawia i gigantycznego złodziejstwa, a Wy bawicie się w Wersal. Jak długo jeszcze !??

02 10 2020 Nowe stanowisko „pani Basi”.
Barbara Skrzypek, medialnie znana jako „pani Basia” przez 30 lat kierowała biurem poselskim Jarosława Kaczyńskiego. „To ona pilnowała tego, z kim rozmawiał, odpowiadała za kalendarz spotkań i obieg dokumentów. To ona de facto była „uchem prezesa” – czytamy na wp.pl. Kilka miesięcy temu przeszła na emeryturę. Teraz okazało się, że znalazła nowe zajęcie. Stała się członkiem zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Na tym stanowisku zastąpiła Adama Lipińskiego, „który od listopada będzie członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego”. O swojej następczyni Lipiński mówi: „Bardzo cenię panią Barbarę Skrzypek, właściwa osoba na właściwym miejscu”. Wieść gminna mówi, że przez wszystkie lata wspólnej pracy była „najbliższą i najbardziej zaufaną współpracowniczką prezesa PiS”. Nie wiadomo czy za pracę we władzach fundacji Skrzypek będzie pobierała wynagrodzenie. Fundacja bowiem od pewnego czasu nie publikuje sprawozdań finansowych. Z ostatniego dostępnego za rok 2015 wynika, że „Instytut nie zatrudniał nikogo na podstawie umowy o pracę”. Podobno ta kwestia nie uległa zmianie. „Fundacja jest właścicielem dwóch spółek: Srebrnej (udziały o wartości ponad 11 mln zł) i Srebrnej Media (udziały o wartości prawie 2 mln zł)”. W spółce Srebra Barbara Skrzypek ma symboliczne dwa udziały a jej syn Marcin jeden. „O spółce zrobiło się głośno po publikacjach „Gazety Wyborczej”. Srebrna zarządza nieruchomościami przy Srebrnej 16, gdzie miały stanąć słynne dwie wieże. W Radzie Nadzorczej spółki zasiada m.in. Barbara Skrzypek. A według sprawozdań finansowych, to właśnie w tej spółce wypłacane są wysokie wynagrodzenia”.  W 2017 w spółce było zatrudnionych na umowę o pracę 16 osób a każda z nich średnio zarabiała 10 tys. złotych. „Roczne wydatki na wynagrodzenia zarządu Srebrnej oraz Rady Nadzorczej wyniosły 506 625 zł”.  Mamy nadzieję, że po przejściu na emeryturę pani Basia nie będzie cierpiała na niedostatek..
Źródła:wp.pl, onet.pl

02 10 2020 Premier z takim wyrokiem powinien podać się do dymisji, ale w Polsce jest „świętą krową”.
W Warszawie zapadł wyrok w sprawie udziału premiera Morawieckiego w organizacji wyborów kopertowych. Teraz udało się dziennikarzom „Wyborczej” dotrzeć do jego uzasadnienia. Warto się z nim zapoznać. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że Morawiecki złamał Konstytucję, przygotowując wybory „Prezydenta Rzeczypospolitej wyłącznie korespondencyjnie, a więc w sposób, który nie gwarantował wyborcom wyborów równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym, i sprzeczny był z obowiązującym prawem”, co jest niezgodne z art. 127 ust. 1 ustawy zasadniczej.
Jednocześnie podkreślił, że „taki sposób wyboru Prezydenta nie może być w żaden sposób ograniczony jakimkolwiek aktem administracyjnym. Tym samym niedopuszczalne prawnie jest jakiekolwiek działanie władzy wykonawczej, które może obiektywnie powodować choćby wątpliwości co do tego, czy działanie takie nie naruszy powszechności wyborów, ich równości i bezpośredniości oraz tajności”. Morawiecki powierzając Poczcie Polskiej organizację tychże wyborów rażąco naruszył prawo, „dlatego, że przepisy rangi konstytucyjnej wprost określają Rzeczpospolitą Polską jako państwo prawa i nakazują jego organom działanie zgodne z prawem”. Naruszone zostały też przepisy Kodeksu Wyborczego, bowiem decyzje, jakie wydał premier, leżą w gestii tylko i wyłącznie Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego i do dnia podjęcia zaskarżonych decyzji nie wydano żadnego przepisu, który odebrałby uprawnienia PKW.
WSA mówi stanowczo, że „powołane w zaskarżonej decyzji przepisy, mające zdaniem organu stanowić podstawę prawną treści wydawanego polecenia, nie pozwalały Prezesowi Rady Ministrów na takie działanie, które w rzeczywistości stanowiło niedopuszczalną prawnie zmianę ustawy – Kodeks wyborczy”. Kancelaria Premiera ma jednak swoje zdanie w tej sprawie. Morawiecki wcale niczego nie zalecał, on był tylko zapobiegliwy, a jego decyzje miały charakter „planistyczny, przygotowawczy i całkowicie niezależny od wynikającego z przepisów powszechnie obowiązujących procesu wyborczego”. Oczywiście więc nie zgadza się z wyrokiem WSA, składa apelację i będzie jak lew bronić honoru swego premiera, który w każdym innym państwie za taką wpadkę powinien już zniknąć w niebycie politycznym. W każdym tylko nie w naszym, bo takie to właśnie mamy państwo prawa…
Tamara Olszewska
Źródło: wyborcza.pl
Morawiecki złamał prawo zlecając Poczcie przygotowania do wyborów „kopertowych”. Czy ktoś kto dwukrotnie został skazany przez sąd za kłamstwa, teraz odpowie za przestępstwo, może być nadal premierem!?
Z forum: Sasin u Piaseckiego o wyroku WSA w sprawie Morawieckiego : "...mamy teraz wiele takich właśnie dziwnych wyroków i dlatego konieczna jest pilna reforma sądownictwa"...
01 10 2020 Komu będzie podlegało Wojsko Polskie?
Nowe stanowisko Jarosława Kaczyńskiego jest tak naprawdę kopią podobnej koncepcji z czasów PRL-u, kiedy to I sekretarz rządzącej partii sprawował nadzór nad armią ponad głowami ministrów i całym oficjalnym systemem obronnym kraju....
Kaczyńscy to dzieci komuchów rodzin ściśle powiązanych z działalnością komunistycznych władz. Oni zostali wychowani w duchu miłości do bolszewizmu....
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2020 Awantura w senacie. Barbara Borys-Damięcka żąda wyprowadzenia wiceministra MSZ przez  Straż Marszałkowską.
Grodzki. „Do tej pory nie słyszałem, aby ktoś w randze wiceministra, zamiast udzielać informacji, strofował, pouczał senatorów” – powiedział.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2020 Rząd wybuduje mieszkania i da 1500+ na opłacenie czynszu? Utopijne pomysły PiS.
PiS przygotowuje projekt zmian w budownictwie społecznym i komunalnym. Na tę chwilę jest on opracowywany w Sejmie i w założeniu pozwoli na wybudowanie mieszkań o nawet 30% tańszych niż obecnie robią to prywatni deweloperzy. Partia władzy chce też wprowadzenia zasad umożliwiających przejmowanie nowego lokalu komunalnego na własność oraz zwiększenie wsparcia dla samorządów, które zgodzą się na budowę nowych mieszkań komunalnych. Możliwość przejęcia mieszkania umożliwi opłacenie wkładu partycypacyjnego w wysokości minimum 20% kosztów budowy (o 5% więcej w największych miastach). Ustawa PiS pozwoli też po prostu na wpłacenie mniejszej ilości pieniędzy, co  jednak wiązać będzie się z utratą możliwości przejęcia mieszkania jako własnościowego. Rząd przewiduje też dopłaty do czynszu dla osób z problemami finansowymi. Przeciętny Polak będzie mógł dostać dzięki temu nawet 1500 zł przez pół roku. Podobne dopłaty otrzymać będą mogli również lokatorzy na rynku komercyjnym. „Żeby dostać wypłatę, według projektu ustawy trzeba będzie wykazać, że w ostatnich trzech miesiącach średni miesięczny dochód upoważnia do otrzymania dodatku mieszkaniowego, i był o co najmniej 25 proc. niższy niż w 2019 roku. O sam dodatek mieszkaniowy nie jest jednak łatwo. Dochód osoby samotnie gospodarującej nie może  przekroczyć 1967 zł, a w rodzinie nie może być wyższy niż 1475 zł na osobę” – podaje „Fakt”. Propozycja jest więc skierowana dla najmniej zarabiających. Dodatki nie będą też trafiały, jeśli mieszkania przekroczy dozwolony limit metrażu. Osoba samotnie gospodarujące nie otrzyma wsparcia dla mieszkania większego niż 45,5 m2, dwuosobowa rodzina dla 52 m2, czteroosobowa natomiast dla 71,5 m2. Wszystko wskazuje na to, że na program będzie po prostu bardzo trudno się załapać. Warto też zadać pytanie: czy w tej sytuacji będzie on możliwy do realizacji?
Źródło: fakt.pl
Będzie to program mieszkanie dla swoich!?
Z forum: Gdyby tak zliczyć wszystkie te podatki, daniny itd które są nam z pensji odbierane okazało by się ze nie ma po co do Niemiec na truskawki jeździć.

01 10 2020 Studenci UW nie chcieli Andrzeja Dudy na inauguracji roku akademickiego!
Dziś odbył się protest studentów i pracowników Uniwersytetu Warszawskiego, którzy sprzeciwili się udziałowi prezydenta Dudy w inauguracji roku akademickiego. W pikiecie wzięło udział ok. 200 niechętnych obecnemu rządowi osób. „Niedawno, choć już za kadencji obecnego rektora, Uniwersytet Warszawski przyjął plan równości płci. A dziś bramy naszego uniwersytetu przekroczył naczelny homofob ostatnich lat, odpowiedzialny za to, że dzieciaki popełniają samobójstwa, boją się chodzić do szkoły, być sobą” – powiedział „Wyborczej” S. Słowiński z lewicowego Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego. Działacz ostro skrytykował też nowego szefa MEN Przemysława Czarnka. „W wielu wywiadach nowy minister mówi, że trzeba czyścić uniwersytety z lewicy, zapowiada czystki. Możemy się domyślać, jak będzie wyglądać jego urzędowanie. Ale nauka i etyka nie będą musiały chronić się same. Staniemy za nimi murem. Nie oddamy nauki homofobicznym urzędnikom. Uniwersytet nie jest miejscem ani dla Dudy, ani dla Czarnka” – dodał. Zgromadzeni na miejscu młodzi aktywiści wzywali też do zbojkotowania inauguracji. Jeden z nich, Jakub Kocjan, mówił, że będzie ona „brunatnym kłębowiskiem”. „Uniwersytet musi odrzucić przemoc i homofobię, a powinien wybrać troskę o słabszych, zawsze i wszędzie. Dla tego człowieka nie ma miejsca na Uniwersytecie i nigdy nie powinno być” – uzasadnił swoją opinię demokratyczny działacz. Zorganizowana przed Audytorium Maximum manifa szczególnie ożywiła się w chwili, gdy do budynku UW zaczęli wchodzić przedstawiciele władz uniwersytetu i wykładowcy. Rozległy się wtedy okrzyki, takie jak: „Wstyd!”, „Ludzie to nie ideologia” i bardzo krytyczne wobec osoby urzędującego prezydenta Rzeczpospolitej.
Pikieta zakończyła się już po rozpoczęciu inauguracji.
Źródło: wyborcza.pl
Prezydent Andrzej Duda wygwizdany podczas wejścia na inaugurację roku akademickiego na UW. Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1311641516142743554
To mu się po prostu NALEŻAŁO.
Z forum: "Nie życzymy sobie ani pana Dudy, ani pana Czarnka" Studenci UW protestują przeciwko udziałowi obu polityków w inauguracji roku akademickiego na tej uczelni!

01 10 2020 PSL zaczepia europosłankę Sylwię Spurek pytając czy ta chce delegalizacji schabowego?
Europosłanka Sylwia Spurek dodała na Twitterze wpis, w którym odniosła się do pomysłu nowego Ministra Rolnictwa i Leśnictwa – Grzegorza Pudy. Polityk ten zastąpi na stanowisku bardzo konserwatywnego Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Nowy minister zgłosił chęć likwidacji islamskiego i żydowskiego uboju rytualnego. Inicjatywa bardzo podoba się wspomnianej pro-ekologicznej parlamentarzystce. „Panie Ministrze Grzegorz Puda, gratulacje + pomysły na cd. #PiatkaDlaZwierzat: zakaz transportu zwierząt na duże odległości, całkowity zakaz chowu przemysłowego, zero wydatków na promocję prod. mięsnych i mlecznych + wsparcie produkcji wegańskiej. Pomogę w pisaniu ustaw!” – napisała pełna entuzjazmu. Pochlebczy wpis Spurek został dostrzeżony przez oficjalny profil ludowców z PSL. „Brawo Grzegorz Puda. Dopisz jeszcze depenalizację schabowego, zakaz picia mleka i penalizację jajecznicy” – napisali przedstawiciele partii „zielonej koniczyny”. Wpis jest oczywistą aluzją do wcześniejszego postu autorstwa Spurek. Czy PSL próbuje w ten sposób zaimputować lewicowej działaczce tak absurdalne pomysły? Niestety, wszystko na to wskazuje, co bardzo źle świadczy o ludowcach.
Wspomniany przez Pudę i Spurek ubój rytualny został już wycofany z wielu państw, które zwyczajnie uważają go za wymysł skrajnych ortodoksów religijnych. Warto podkreślić, że idee nowego ministra skrytykował też sam lider PSL,  Władysław Kosiniak Kamysz: „To policzek wymierzony w wieś. Rolnicy dostają ministra, który forsował embargo na polskie rolnictwo. To niesamowite. Odbieram to jaką prowokację” – brutalnie ocenił szef chadeckiego ugrupowania. - To tak, jakby na ministra zdrowia powołali szefa zakładu pogrzebowego.
Źródło: wprost.pl
Nauka Kościoła i moralność chrześcijańska jest taka, że zwierzęta należy traktować dobrze, ale mogą służyć człowiekowi zarówno na mięso, jak i na skóry. Tak się zastanawiam w jaki sposób można humanitarnie zwierzaka zabić!? Czy Kaczyński ma już przygotowane instrukcje, procedury etc.!? 
Z forum: Śmiejecie się śmiejecie. Chemia zabija pszczoly i żadnego warzywa i owoce wkrótce nie skosztujecie. 
30 09 2020 NFZ równa się plandemia.
Wszyscy już chyba wiedzą, że lekarze doskonale zarabiają na tej pandemii. Otrzymują wysokie premie i nagrody za dyżur z ryzykiem pracy z wirusem i ekstra premie za wpisanie do aktu zgonu jako przyczyny wirusa SARS-CoV-2.....
COVID to lukratywny interes dla szpitali. NFZ, za samą gotowość do transportu sanitarnego, płaci od 960 zł do 1920 zł za dzień, w zależności od tego, jak duży jest zespół transportowy. Za podjęcie transportu dodatkowe kilkaset złotych. Zwrot za test na koronawirusa to nawet 450 złotych. Jeżeli ten wyszedłby pozytywnie, to za zatrzymanie pacjenta w szpitalu placówka dostaje 185 złotych za każdy dzień. W przypadku hospitalizacji dopłata wzrasta do 430 złotych za dzień.....
Przyjeżdża na oddział buforowy chory na raka, koszty jego leczenia są wysokie i angażuje siły szpitala, państwa, więc mierzę mu temperaturę, choć wiem że ją ma, i kieruję na badanie RT PCR. Tu już można manipulować tak czasem,....
Procedury COVIDO-we stały się przykrywką do upowszechnienia zachowań, jakie nigdy nie miałyby miejsca, gdyby nie złota formuła bezpieczeństwa.....
Więcej na podstronie Polityka
30 09 2020 KE po raz kolejny krytykuje reformy sądownictwa i poziom praworządności w Polsce.
„Praworządność chroni ludzi przed rządami siły. W UE mamy bardzo wysokie standardy praworządności, ale musimy również stawić czoła różnym wyzwaniom.....
Polaku ucz się!? O praworządności we Francji nikt w UE nie dyskutował!?....
Praworządność narzucona przez innych, to nic innego jak kolonializm, i niewolnictwo!?....
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2020 Protest rolników w Warszawie: "Stop dyktatury Kaczyńskiego i Kota jego!"
Pod hasłem "Strajk rolników! Obronimy polską wieś!" działacze AGROunii zorganizowali w środę na ulicach Warszawy protest przeciwko głośnej "piątce dla zwierząt". Uczestnicy poza banerami z hasłami pokroju "Kaczyński matole, przez ciebie rolnicy będą się wieszać w stodole", przeszli też przez miasto z dwiema trumnami, które mają symbolizować pogrzeb polskiej wsi i hodowli zwierząt futerkowych......
Ten człowiek pokazał swoje zdradzieckie lico, swoją zdradziecką mordę - pokrzykiwał w Warszawie lider AGROunii Michał Kołodziejczak. Renata Beger odgrażała się, że "pogonią kocura" władzy. - Oszalał ten, który rządzi tym krajem, jest jeden prezes prezesów – dodała.....
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2020 Burza wokół nowego ministra. Kaczyński prowokuje rolników?
Jedną z najbardziej zaskakujących decyzji związanych z rekonstrukcją jest powołanie na ministra rolnictwa i leśnictwa Grzegorza Pudy. Ten 38-letni zootechnik z Bielska-Białej pilotował w Sejmie tzw. piątkę dla zwierząt – projekt forsowany przez Jarosława Kaczyńskiego, który spowodował rozłam w samym PiS i ściągnął na partię rządzącą gniew części rolników. Awans dla Grzegorza Pudy oznacza, że Jarosław Kaczyński jest zdeterminowany, by projekt przeprowadzić do końca. Jednak jeszcze niedawno z powodu tej ustawy o mało co nie rozpadła się koalicja, bo przeciw zagłosowała Solidarna Polska. A razem z ziobrystami „nie” powiedziało kilkunastu posłów samego PiS. Symboliczne, że w dniu ogłoszenia nominacji dla Pudy przez centrum Warszawy przeszedł protest rolników, którzy nie zostawiają suchej nitki na rządzących za „piątkę”. Sprawa nie jest jednak przesądzona. Ustawa czeka teraz w Senacie, potem wróci do Sejmu. No i ostatecznie trafi na biurko prezydenta. A Andrzej Duda już wysyła sygnały, że ustawa mu się nie podoba. "Zdaniem rolników PiS zdradza wieś, przestaje być jej obrońcą, a deklaracje składane przez najważniejszych polityków przed wyborami były tylko hasłami propagandowymi i elementem walki o elektorat wiejski” - to nie jest fragment artykułu z „Zielonego sztandaru”, czyli biuletynu PSL. To cytat z listu, jaki dwa tygodnie temu do najważniejszych ludzi w Prawie i Sprawiedliwości wysłał minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Źródło onet.pl
Przestańmy wreszcie bawić się w demokrację, fachowcy powinniśmy zajmować każde ze stanowisk w administracji, zarządzaniu a nie partyjniacy i ich rodziny. Nadszedł czas by kosy przekuć. Tylko takimi siłowymi metodami można uzyskać efekt, albo rząd wykonuje wolę Narodu, albo wywozi się go na taczkach.

30 09 2020 „Doigrałem się”. Korwin-Mikke musi oddać UE PÓŁ MILIONA euro.
Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) zajął się osobą Janusza Korwin-Mikkego, były europoseł miał „źle” zatrudniać asystentów. Europejscy urzędnicy chcą, by JKM oddał pół miliona euro. Przedstawiciel Konfederacji wyjaśnił szczegóły sprawy w social mediach.
„No, i doigrałem się. Gadało się, że Unia Europejska musi być zniszczona – to trzeba się liczyć, że Unia Europejska uzna, że to JA powinienem zostać zniszczony! Organ „antykorupcyjny” Unii, tzw. OLAF, spokojnie prowadził śledztwo w mojej sprawie – i właśnie doszedł do wniosku, że źle zatrudniałem swoich asystentów” – poinformował. „Jedni pracowali w Warszawie, choć powinni być w Katowicach, inni w Katowicach zamiast w Brukseli. Nie, nikt nie oszukiwał na żadnych przejazdach – ale wiadomo, że doradca klienta musi być w miejscu, gdzie przebywa klient, a nie doradzać np. przez Sieć lub telefon” – Korwin-Mikke napisał w dodanym na Facebooku wpisie. „Jeszcze inni asystenci startowali potem w wyborach, więc ich zarobki mogły im pomóc osiągnąć lepszy wynik. Itd. Itp.”. „Summa summarum: pobiłem rekord panny Maryny Le Penówny: OLAF chce, bym zwrócił Unii prawie pół miliona €urosów – bo nie pilnowałem, by asystenci pracowali tak, jak „powinni” (wedle Unii). I w ogóle, zdaniem OLAFu, jest to nadużycie, które powinna ścigać polska prokuratura!!!!” – uzupełnił lider skrajnej prawicy. Korwin-Mikke dodał też, że nie zamierza ustępować OLAF-owi: „Tak więc: okazuje się, że z Unią nie ma żartów. Z terrorystami sobie poradzić nie potrafi – ale Korwin-Mikkemu spróbuje dać radę! Zobaczymy!” – obiecał. Czy będziecie kibicować Januszowi Korwin-Mikkemu w jego walce z OLAF-em? Warto przypomnieć, że instytucja zajmuje się również innym europosłem prawicy – Ryszardem Czarneckim (PiS).
Źródło: gazeta.pl
Przepisze majątek na żonę, i co mu zrobią!?
Z forum: - Dopadli Korwina. Nie ma to tamto
- Jaki to jest wstyd. Jadą, zarabiają krocie i kradną ile wlezie. A potem płacz, że mamy opinię złodziei.
- No Janusz, zła, obrzydliwa komuna w postaci U E obaliła twoje tezy, a pokazała że to Ty jesteś złodziejem i oszustem. O czy spora część społeczeństwa w Polsce wie od dawna. Zapisz się do kaczomafii… będziesz nietykalny.
28 09 2020 WEJDĄ, NIE WEJDĄ?
Tak witaliśmy się w słusznie minionych czasach, bojąc się interwencji naszego wielkiego brata. Dostałam nawet wówczas telegram następującej treści: a jednak stop nie weszli stop. Teraz różni politycy twierdzą, że nie było żadnego zagrożenia. Pewnie, że nie było, nie musieli wchodzić. Byli na miejscu w ilości wystarczającej....
Czy Gowin wejdzie znów do tej samej brudnej rzeki, do koalicji, z której już, już wychodził, drzwi jednak zostawiał uchylone....
….czy Jarosław prezes Kaczyńskie wejdzie, czy nie wejdzie do rządu. Żeby zostać wicepremierem namaszczonego przez siebie premiera. To dopiero będzie figura nie do rozgryzienia!...
Więcej na podstronie Polityka
29 09 2020 Tata i syn Banasiowie moszczą się w NIK.
Wiele wskazuje na to, że Marian Banaś traktuje NIK, którym kieruje, jako swoje prywatne księstwo. Jak informuje „Rzeczpospolita” coraz bardziej znaczącą rolę  w tym księstwie zaczyna odgrywać syn prezesa, Jakub Banaś.... 
Według Kaczyńskiego: PO-PSL ukradło 400 miliardów, a sam Banaś odzyskał 200 miliardów złotych!? No i gdzie się zapodziały te miliardy złotych towarzyszu Morawiecki!?
Więcej na podstronie Aktualności

29 09 2020 Rzecz o Morawieckim czyli jak prowadzić śledztwo, by niczego nie wykryć?
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wątku premiera Morawieckiego w aferze podsłuchowej. Przy tym ani razu nie przesłuchano premiera. „To kopia sprawy Srebrnej” – mówi opozycja.
Wyborcza zapytuje prawników, czy jest możliwe, aby w śledztwie dotyczącym jakiejś osoby, nie została ona przesłuchana. W odpowiedzi padają zapewnienia, że taką czynność wykonuje się w pierwszej kolejności......
Więcej na podstronie Aktualności

29 09 2020 Duże zmiany w składzie rządu. Nie zabraknie zaskakujących nominacji.
W zrekonstruowanym gabinecie będzie czterech wicepremierów – do Piotra Glińskiego i Jacka Sasina dołączą Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin, który powraca do rządu w miejsce Jadwigi Emilewicz.....
Litości bo znowu spadnę z krzesła i się poobijam, to teraz Kaczyńskie będzie meldował Morawieckiemu: Panie premierze melduję wykonanie zadania!? 
Więcej na podstronie Aktualności

29 09 2020 Sikorski dostał wezwanie do opłacenia abonamentu. Polityk nie zamierza płacić.
Radosław Sikorski dostał od Poczty Polskiej wezwanie do regulowania abonamentu. Polityk twierdzi, że to głupota, bo w domu nie ma anteny do odbioru telewizji. Wyczerpujące uzasadnienie podał w opublikowanym w sieci liście.
„Nie mogę zapłacić za korzystanie z mediów, których nie słucham ani nie oglądam, gdyż nie pozwala mi na to klauzula sumienia. Wedle wszelkich relacji w alternatywnych mediach, dawne media publiczne zostały zawłaszczone przez klakierów jednak partii politycznej i służą utrzymaniu tej partii przy władzy, a nie misji, do której zostały powołane” – twierdzi przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej. „Proszę też o uwzględnienie, że jako podatnik i tak już przymusowo finansują TVPiS poprzez dotacje budżetową, która została przeznaczona na tubę propagandową rządu zamiast na służbę zdrowia u progu pandemii” – dodaje Sikorski. Sikorski liczy teraz na pozytywne rozpatrzenie zawartego w liście odwołania. Podkreśla jednocześnie, iż nie ma zamiaru opłacać abonamentu. Polacy coraz rzadziej ustępują w kwestii abonamentu i niechętnie go opłacają. Niektórzy idą nawet z Pocztą Polską do sądu, by uchronić się przed wydawaniem pieniędzy na toporną propagandę w wykonaniu Telewizji Polskiej i Jacka Kurskiego.
Źródło: wp.pl
A czy Kaczyński, Morawiecki, Kurski....płacą abonament telewizyjny!? Mnie prawnicy Poczty po dwóch latach walki odpowiedzieli nie jest ważne jakie programy oglądam, mam telewizor i od jego posiadania muszę abonament płacić. No i co zapłaciłem bo adwokat chciał więcej jak miałem do zapłacenia za zaległy abonament!?

29 09 2020 Kuzyn prezesa: „Jarek będzie rządził do 120 LAT (…) Tusk mu do pięt nie dorasta”
Oooo, szykują nam kolejnego Breżniewa??? 
Jan Maria Tomaszewski, kuzyn Jarosława Kaczyńskiego, udzielił wywiadu tabloidowi „Super Express”. Zachwalał w nim geniusz prezesa PiS i jego talent do rządzenia. „Prezes Jarosław Kaczyński będzie rządził do 120 lat. Jarek to genialny strateg, jest po prostu genialny i żaden z polityków, jak choćby Donald Tusk, do pięt Jarkowi nie dorasta” – wyznał członek bliskiej rodziny przywódcy Zjednoczonej Prawicy. Wyliczył też liczne atrybuty kuzyna –„autentyczność”, „wiarygodność” i „inteligencję”. „To człowiek niesamowicie zdolny. Jarek jest zawsze 10 kroków przed wszystkimi, przed konkurencją polityczną” – dodał. Czy rzeczywiście lider prawicy jest tak genialnym strategiem i myślicielem? Zdania na ten temat są w Polsce bardzo podzielone. Tomaszewski jest synem siostry Jadwigi Kaczyńskiej – matki prezesa partii władzy. Pracuje on w TVP Jacka Kurskiego jako doradca Zarządu ds. Teatru. Wcześniej również pracował na państwowych posadach, w tym m.in. w dziale kadr w 2007 r., kiedy to władza w kraju należała do rządu premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: gazeta.pl
Jezu, co to się robi z ludźmi, którzy się napiją z PISuara? Wrzeszczą, kopią, GRYZĄ, plują, kłamią. Taki Sellin, Saryusz-Wolski, Gowin, Gliński, Czy rzeczywiście, kasa aż tak potwornie demoralizuje? Czy to jakieś przypadki medyczne raczej?
„Do pieca wsadzić Kaczora, w ten sposób naród by się obudził, a Kaczor przestał ogłupiać ludzi”
W lesie schowany
Różne stosują triki Króliki
by zmieść kaczora z polityki
W kodzie serce całe oddają
by dzielnie walczyć z pisowską zgrają
W necie szaleją, posty wpisują
Demolki państwa nie darują
W Polsce tradycję chciały zmieniać
by w przeddzień święta dziękczynienia
nie poszukiwać więcej indora
tylko do pieca wsadzić Kaczora
Nieważne, w jabłkach, czy w buraczkach
Po takim daniu zawsze jest …
I nie dasz rady zjeść już deseru
na który liczy głupio tak wielu
W ten sposób naród by się obudził

a Kaczor przestał ogłupiać ludzi\".
"Ballada Milanowska" napisana przez Jolantę Turczynowicz- Kieryłło i jej męża.
Z forum: - Moim zdaniem niech rządzi nawet 300 lat! W wiezieniu, oczywiście. Pocieszna niedorajda.
- O szczęście niepojęte. Ale nam się trafiło..
- Znowu potłukłem się spadając z krzesła! Co oni wdychają tam po prawicy?? To taka nerwowość przed totalnym upadkiem?

29 09 2020 Sasin o straconych 70 mln zł: „demokracja kosztuje”.
Minister aktywów państwowych Jacek Sasin gościł w „Rozmowie Piaseckiego”. Przedstawiciel rządu był pytany o 70 mln zł straconych na skutek przygotowań do wyborów, które w końcu się nie odbyły. Gość programu upierał się, że decyzja o rozpoczęciu przygotowań była w pełni zgodna z przepisami prawa i zasadna. Przyznał też, że Poczta Polska chce rekompensaty za poniesione straty. Prowadzący rozmowę dziennikarz był bardzo zdziwiony  bagatelizowaniem sprawy. Uświadomił więc Sasinowi, że każdy Polak musiałby zapłacić 2 zł, aby spłacić straty poniesione na skutek błędnych decyzji dygnitarzy Zjednoczonej Prawicy. „Demokracja kosztuje” – odpowiedział krótko na te zarzuty minister. Do skandalicznych słów Sasina odniósł się już marszałek Senatu Tomasz Grodzki. „To nie są pieniądze pana wicepremiera, to były pieniądze nas wszystkich. Nie wolno wydawać publicznych pieniędzy bezprawnie. Rząd działa w granicach prawa, a prawo w momencie wydawania tych pieniędzy nie istniało” – powiedział polityk.
Dodał też, że efektem decyzji PiS są zwolnienia w Poczcie Polskiej i marnotrawstwo. Jeszcze dobitniej sprawę skomentował jednak Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, stwierdzając, że to nie demokracja, lecz „bezmyślność” (!) kosztuje.
„Bezmyślność rządzących, bezmyślność premiera Sasina kosztuje nas wszystkich, a mogłaby tylko kosztować tylko jego i jego środowisko polityczne. Czemu my mamy płacić za tych, którzy podejmują głupie decyzje, które miały doprowadzić do wyborów, które w żaden sposób nie oddałyby możliwości spełnienia demokratycznego, rzetelnego wyborczego procesu. Po prostu ten proces byłby nierzetelny” – ocenił ludowiec.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie jeszcze w połowie września br. orzekł, że decyzja o przygotowaniach do wyborów przez Pocztę Polską naruszyła prawo. Werdykt WSA był efektem skargi wniesionej kilka miesięcy temu przez Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.
Z WSA nie zgadzają się już chyba tylko PiS-owcy, którzy dalej bronią Sasina.
Źródło: tvn24.pl
Grudzień 2012 r.: Dziś władza nie czuje nad sobą bata!!!
Wykształciło to wśród sprawujących władzę poczucie bezkarności
Dlatego stali się zuchwali wręcz bezczelni.
Zadufani w sobie w poczuciu wyższości nad innymi
już nie kradną oni już grabią i to na wyścigi
niczym wygłodniałe stado wilków
z obowiązującym prawem buszu.
Wszak kto pierwszy ten lepsze profity weźmie.
Nastały złote czasy dla krętaczy i cwaniaków.

Z forum: Przyjdzie czas że Sasin będzie siedział, a jego majątek w tym ten przepisany na żonę zostanie mu skonfiskowany … podobnie Morawiecki. 
28 09 2020 Dramatyczny raport NIK: fatalnie diagnozujmy nowotwory.
Wnioski z raportu NIK dotyczącego diagnozowania nowotworów są wstrząsające....
….„90 procent wyników badań histopatologicznych wykonanych w innych podmiotach, zarówno prywatnych jak i publicznych, zawierało opis wyniku badania i rozpoznanie, które nie mogło stanowić podstawy do podjęcia decyzji o sposobie leczenia”....
Chorzy na nowotwór, pogadajcie więc ze swoją chorobą i poproście, by się wstrzymała z rozwojem i poczekała aż MZ zrealizuje swoje pomysły. Może rak będzie tak miły i posłucha.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 09 2020 Koronawirus dopadł byłego ministra zdrowia i jego najbliższych.
Były minister zdrowia Łukasz Szumowski ma koronawirusa. Jak informuje onet.pl „nie został zakażony w trakcie wakacyjnego pobytu w Hiszpanii. Gdy po urlopie wykonał testy, wyszły one negatywnie. Do zakażenia doszło w Polsce”. Testy wykazały obecność wirusa u kilku członków jego najbliższej rodziny. W rozmowie z dziennikarzem RMF FM były minister dodał, że nie u całej. Były szef resortu zdrowia „przyznał, że nie wie, gdzie mógł się zarazić” – informuje rmf24.pl. Niedawno Szumowski wyraził swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa swoich najbliższych: „Co zrobić, żeby rodzice, z którymi mieszkamy w jednym domu, nie zachorowali, bo mama ma białaczkę, tata ma 86 lat, a ja chodzę tu codziennie do pracy – powiedział w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim dla TVN24”. W dalszym ciągu przywołanej rozmowy mówił: „Próbuję ich separować, ale to się do końca nie da. Mieszkamy razem. A pytanie, co zrobić, jeżeli to będzie trwało rok… To jest przerażająca wizja. Ale trzeba się nad tym zastanawiać już dziś. Być może my to przechorujemy i będziemy mieli odporność, wtedy już łatwiej będzie się spotykać”. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia nie chce komentować zdrowotnych komplikacji swego byłego szefa: „Jest osobą prywatną, proszę kierować pytania do byłego już ministra zdrowia”. Ze swej strony, jak wszystkim, życzymy byłemu ministrowi i jego najbliższym szybkiego powrotu do pełnej formy.
Źródła:onet.pl, rmf24.pl, TVN24 
No i dlaczego nie jest mi przykro, tylko tak jakoś lżej na sercu mi się zrobiło!? Czy już jestem aż takim niegodziwcem!? Przecież jako dziecię płakałem jak wujaszek Josef odszedł, później Bolesława w wielkiej rozpaczy żegnałem!? No co się ze mną stało, że dziś czyjeś nieszczęście me serce raduje !?
Z forum: Żeby tylko nie zaszła potrzeba podłączenia jego i rodziny do respiratorów. Tylko do których tych niesprawnych, czy do tych co jeszcze nie dotarły!?

28 09 2020 „Niech Ziobro odpier***” się od mojego dziecka!”. Ostre słowa ojca zabitej nastolatki.
W piątek zapadł wyrok ws. morderstwa 15-letniej dziewczynki w Miłoszycach. Niegdyś w tej sprawie został niesłusznie skazany Tomasza Komenda, teraz przed sądem stanęli Ireneusz M. i Norbert B. – obaj mężczyźni zostali uznani winnych zgwałcenia i zamordowania nastolatki w noc sylwestrową w 1996 r. Obaj sprawcy dostali kary więzienia w wysokości 25 lat więzienia. Kolejna sprawa i wyrok wzburzył rodziców zamordowanej przed laty dziewczynki. Szczególnie ostro zareagował ojciec 15-latki, który wskazał na to, że zanim dowiedziono prawdy, to sprawcy zdążyli się już ożenić i założyć rodziny. Mocno oberwało się też ministrowi Zbigniewowi Ziobrze i producentom filmu o Komendzie. Rodzice dziewczyny uważają, że to oni zebrali najważniejsze dowody. „Niech Ziobro raz na zawsze odpie**** się od mojego dziecka, niech nie robi już konferencji, niech już nie piep*** o benedyktyńskiej pracy. To są nasze dowody, a oni sobie film nakręcili” – powiedział po ogłoszeniu wyroku ojciec nastolatki. „Sami osobiście zabezpieczyliśmy ubrania Małgosi. Czego nikt tego nie zrobił. A kto był wtedy prezydentem, kto się na niej promował? Lech Kaczyński. On tuczył się na moim dziecku, a nie pozwolił przebadać tej sukienki” – dodał mężczyzna. Rodzice ofiary uważają, że sprawcy morderstwa na ich córce powinni zostać ukarani „karą śmierci, i to okrutnej śmierci”. Również wielu internautów uważa, że sąd potraktował ich w zdecydowanie zbyt łagodny sposób. 
Źródło: wprost.pl 
27 09 2020 Zawarcie porozumienia „bardziej przypominało dokonywanie wpisów do księgi kondolencyjnej”.
Żrą się o norki a w tym czasie wojska USA dostają uprawnienia przejmowania majątku Polaków. Czy wkrótce ustawa 447 zacznie być wdrażana w życie!?....
Więcej na podstronie Aktualności

27 09 2020 Podwójne standardy prawicy.
Uczestnicy wrześniowego Marszu Dla Życia i Rodziny, który odbył się w Warszawie pod hasłem „Wspólnie brońmy rodziny” protestowali przeciwko aborcji, związkom partnerskim, a jedną z form tego protestu były...
Kolejny paradoks „marsz dla życia i rodziny”, a na czele ci co dla ochrony życia i rodziny przeciwników będą „zabijali”. Ci fanatycy religijni w jednej ręce trzymają różaniec, w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja.....
Więcej na podstronie Aktualności

27 09 2020 Dzięki zgodzie GIS ruszył do Polski transport z Niemiec ze śmieciami,, które zawierają pył z gazów odlotowych, 
zawierających substancje zanieczyszczające powietrze. To ponad 40 tys. ton odpadów! Jak widać, dla obozu rządzącego każdy śmieć jest na wagę złota, bo dzięki temu tej transakcji, będzie miał jeszcze przez jakiś czas kasę na 500 Plus i inne Plusy. Jeśli karaluchy i szczury dobrze się czują na śmietniskach, to co, my, Polacy, nie damy rady?
Główny Inspektor Ochrony Środowiska wydał decyzję bo według kazań premiera Mateusza płonące wysypiska, masowa wycinka drzew zapewniają nam lepszą jakość powietrza!? Pytam się kto z zajmujących najwyższe stanowiska na tych śmieciach ile zarobił?

27 09 2020 Morawiecki wygwizdany na koncercie „Solidarni z Białorusią”.
Morawiecki wygłosił wczoraj przemówienie na koncercie „Solidarni z Białorusią”. „Dzisiaj Stadion Narodowy łączy naród białoruski z narodem Polskim. Jesteśmy po to, by być razem z nimi w tej wyboistej drodze do wolności” – grzmiał premier. W czasie przemówienia polityka pojawiły się liczne gwizdy i buczenie. Przedstawiciel Zjednoczonej Prawicy, mimo niechęci ze strony słuchaczy, nie przerwał przemowy. Nagranie z feralnego wystąpienia zostało zamieszczane na Twitterze przez m.in. Artura Jaskulskiego – sekretarza generalnego Federacji Młodych Socjaldemokratów.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1309945595881291778
Wczorajszy koncert skupił polskich i białoruskich wokalistów, w tym G. Markowskiego, D. Kozakiewicza, K. Cugowskiego, A. Chadanowicza oraz S. Riedela. Wokaliści, grając muzykę, pokazali swoje wsparcie dla opozycji na Białorusi. Podczas koncertu prowadzona była zbiórka pieniędzy na działalność białoruskich demokratów – udzielenie im pomocy prawnej, medycznej i zapewnienie żywności.
Źródło: gazeta.pl
Podobało mi się jak Morawieckiemu zagrali „Sto lat” na gwizdkach!? To było naprawdę wzruszające przeżycie!?
Z forum: Bardzo adekwatne zachowanie publiczności. W jakim celu Pinokio tam występował, co chciał osiągnąć? Białoruska opozycja nie ma co liczyć na realną pomoc rządzących Polską. U nich liczą się tylko słowa, słowa. Pomoc charytatywna uprawiana przez Kępę, a oceniona w raporcie NIK, jest tego bardzo dobrym przykładem.

27 09 2020 Borowski „nisko lata” i nie jest człowiekiem z klasą? Tak uważa prezydent.
Marek Borowski udostępnił na Twitterze fejkowego mema z młodym mężczyzną, który, według anonimowego autora fake newsa, miał być krewnym Andrzeja Dudy zatrudnionym przez Kancelarię Prezydenta w charakterze „degustatora win”. - "Skandal! Ten chłopak to 21-letni Grzegorz Staromiejski, syn kuzynki prezydenta Dudy! Kilka dni temu został zatrudniony w kancelarii prezydenta jako degustator win za 6 000 zł miesięcznie! Niech Polska dowie się o nepotyzmie". - „Panie Prezydencie! Proszę niezwłocznie zdementować tę informację, bo jeszcze ktoś pomyśli, że to prawda…” – podpisał grafikę Borowski. - „Panie senatorze, nie wiem skąd wziął Pan to kłamstwo, ale do tej pory myślałem, że mimo różnic w poglądach jest Pan człowiekiem z klasą, który porusza się w granicach przyzwoitości. Widzę, że nie. Przykro mi” – odpisał na to Duda. „Ta informacja pojawiła się w necie. Cieszę się z Pańskiego dementi, bo mimo różnic poglądów, nie bardzo chciałem w to uwierzyć. Niestety, po informacji – która nie okazała się fejkiem – o zatrudnieniu Pańskiej córki jako doradcy, ludziom chodzą po głowie najrozmaitsze podejrzenia. Pozdrawiam” – zareagował Borowski.
Złośliwy wpis Borowskiego rozzłościł urzędującego prezydenta. Duda napisał, że jego oponent… „nisko lata” i przypomniał, że jego córka nie jest zatrudniona. Wykonuje, jak sam twierdzi, pracę wolontariusza. W komentarzach do postu Borowskiego na Twitterze pojawiła się seria hejterskich komentarzy, oskarżających polityka o komunizm i nazywających go Żydem.
Źródło: wprost.pl
Z archiwum: Wow! No i powróciło!? Kto wypił tysiące buteleczek alkoholu zakupionych przez Kancelarię Prezydenta RP na koszt polskiego podatnika? W samolocie lecącym do Smoleńska w kateringu lotniczym królowały „małpki”, których wpito bez liku. Za dokonywanie dyskretnych zakupów odpowiedzialny był zaopatrzeniowiec w randze sekretarza stanu Andrzej Duda. Nazywany w tamtym czasie przez pijących dostojników z dworu prezydenta i jego samego, w miejscach publicznych Warszawy i nie tylko fikołki, małpeczki etc bynajmniej nie pogardliwie, podczaszym w Pałacu Namiestnikowskim
Z forum: - Ogłoszenie,że córka Panu „społecznie doradza”,to tylko lżejszy rodzaj nepotyzmu,który w Polsce „dzięki” PiS-owi rozkwitł na niebywałą skalę,a którego nigdy nie ośmielił się Pan skrytykować. W tej sytuacji różne memy wydają się niestety prawdopodobne-dlatego prosiłem o dementi.
- Kinga nie otrzymuje wynagrodzenia, ale otrzymuje zwrot kosztów poniesionych w związku z …..No i pewnie wkrótce jakieś spółki skarbu państwa zapragną skorzystać z jej wiedzy i doświadczenia!?
25 09 2020 Ależ mi śmierdzi dyktaturą ten komitet do spraw bezpieczeństwa z Kaczyńskim na czele.
Spektakl, jaki zafundował nam PiS w minionych dniach, wreszcie dobiega końca. Czy cieszę się, że Zjednoczona Prawica nadal pozostaje zjednoczona? Nie! Czy wróciła we mnie wiara....
Polakom żyje się coraz ciężej, dziura budżetowa coraz mocniej dziurawa i gdzie nie spojrzeć, wszystko się sypie, ale co tam…”ojcowie narodu” postawili na siebie, wyznając zasadę, że my to my, a Polska niech sobie poczeka aż załatwimy własne sprawy.....
…..powołanie do życia kolejnego dziwnego tworu czyli komitetu do spraw bezpieczeństwa. O ranyyy! Ależ mam z tym fatalne skojarzenia. Coś takiego, tylko z dodatkiem „publiczny” działało w latach 1954-1956 i było kopią Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego przy Radzie Ministrów ZSRR....
.No i patrzcie po latach okazuje się, że to nie Macierewicz, a Kaczyński na Szucha będzie urzędował!? Wow!? Jarku jedyne co mnie martwi, to to jak Ty w czarnym skórzanym płaszczu, do samej ziemi będziesz wyglądał!?....
Więcej na podstronie Polityka
26 09 2020 Jarosław Kaczyński zdecydował dołączyć do rządu.
Jak kiedyś marszałek Piłsudski, naczelnik państwa, zrobił siebie ministrem spraw wojskowych. Prezes zobaczył jątrzący się wrzód, spowodowany ambicjami Ziobry, który już się czuł następcą Kaczyńskiego, lecz niestety, niestety – prezes znacznie wyżej ceni Morawieckiego. I słuszne. Teraz jest czas na cwanych negocjatorów, a nie na szeryfów z dymiącym koltem. Publice się taki szeryf Zbigniew podoba, bo nie pojmują, że na 9 strzałowego colta szeryfa, wrogowie mają M 134 Minigun, który potrafi wystrzelić milion pocisków na minutę. Będzie okazja, to i na niego przyjdzie czas. I na jego fantastycznych młodych bojowników. Jest cały system sprawiedliwości do zbudowania na nowo. Proszę bardzo - do roboty. Chcemy zobaczyć sprawiedliwość, a nie tylko lalki i pajaców w togach. Jarosław Kaczyński, choć nie chciał, ponownie wszedł do rządu. Wszedł, bo musiał. Ludzkie ambicje zaczęły zagrażać spójności prawicy. Autorytet PJK, Darth Vadera konserwy, jest na tyle ważny, ze nie trzeba się posuwać do drastycznych rozwiązań.
Kaczyński, karciany krupier przy politycznym stole w black jacka, rozdał karty. A gracze odkrywają dwie karty i oceniają ile w tej grze są warci. Czy wejść, czy spasować. 
Nauczył się prezes, że za długo czekać nie można. Bo wyskoczy kolejny Giertych, czy Lepper. Koalicjanci, psia mać. Gowin już się układał w maju z opozycją, Ziobro teraz pokazał – a takiego wała – więc co robić? Niełatwe zadanie... Będzie teraz lepiej? Daj Boże.
Źródło: niepoprawni.pl
Kaczyński w rządzie, ależ to już było, i mam nadzieję, że się powtórzy!? Tylko kto po Kaczyńskim nastanie!?
Nie mam wątpliwości, że jeśli Kaczyński będzie uczestniczył w posiedzeniach Rady Ministrów, to on będzie na nich najważniejszy. No i zrobią się dwa ośrodki władzy. Bo każdy najpierw będzie szedł do Kaczyńskiego, a dopiero potem do Morawieckiego.

26 09 2020 Kto zgarnia kasę za zamykanie kopalń w Polsce!?
„Budujemy nową Polskę, budujemy nowy ład” – śpiewało się 40 lat temu na szkolnych akademiach. Śpiewało się o Hucie Katowice, o Nowej to Hucie piosenki, o górniczej doli. Czytając przemówienie premiera o porozumieniu z górnikami, jakbym przeniosła się w tamte lata. Zresztą, przekonajcie się państwo sami: ”Doprowadzimy do wytyczenia nowej drogi dla całego Śląska, gdzie nowoczesne technologie, ekologia i polskie tradycje górnicze będą koegzystować, budując energetyczną i gospodarczą potęgę Polski na miarę wyzwań XXI wieku!” – śpiewał na znaną melodię premier Morawiecki. Zadowolony, że jeszcze raz udało mu się przekupić górników na kredyt. Podkreślił też,  że Śląsk jest dla niego regionem szczególnym, mając zapewne na myśli „ukrytą opcję niemiecką”. Wprawdzie nową drogę dla Śląska wybudował już swego czasu Gierek, ale teraz trzeba ją podciągnąć na Nowogrodzką. I znowu jakiś gorol wywinduje się kosztem Ślązaków.
Źródło: Dorzeczy.pl
- Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? Nie wiemy tylko kto zgarnia kasę za zamykanie kopalń w Polsce!?
- Koszt wydobycia jednej tony to około 300 zł, a na składzie kosztuje 1000 zł!? Dlaczego bo na węgiel nałożono ponad 120 podatków i opłat!? Ten rząd woli sprowadzać bezcłowy węgiel z Rosji, Ukrainy niż zrezygnować z narzucanych na polski węgiel wysokich podatków i opłat!? Morawieckiemu zależy by polski węgiel był dużo droższy od tego importowanego, widocznie ma w tym prywatny interes!? Ktoś planuje kupić polskie kopalnie za przysłowiową złotówkę, dając pod stołem dużą łapówkę!?
- Drodzy górnicy powiedzcie, jak to się stało, że Morawiecki wygrał wybory na Śląsku!? Ale nie martwcie się antyzwiązkowiec Duda strajki górników bardzo szybko wygasi, wystarczy jak go Kaczyński po głowie pogłaszcze !?

26 09 2020 Emilewicz rozstaje się z Gowinem: „Znaleźliśmy się z szefem Porozumienia Jarosławem Gowinem po przeciwnych stronach sporu”.
Wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz potwierdziła Polskiej Agencji Prasowej decyzję o opuszczeniu Porozumienia. Zapewniła jednak, że nadal pozostaje w klubie PiS. Jako przyczynę swojej decyzji podaje chęć Jarosława Gowina powrotu do rządu: „w związku z ustaleniami liderów na każdą z partii koalicyjnych przypadnie po jednym resorcie…Do rządu postanowił wrócić Jarosław Gowin, zatem wkrótce skończy się moja misja”.
Jadwiga Emilewicz tłumaczy, że w konflikcie toczącym się wśród Zjednoczonej Prawicy znaleźli się z Gowinem po przeciwnych stronach sporu. Wprawdzie sama przyznaje, że to Gowin wprowadzał ją do polityki, a partię tworzyli razem, teraz podjęła „trudną decyzję”. Czy na pewno chodzi o różnice zdań, a nie o to, że wraz z apetytem Gowina na powrót do rządu Emilewicz straci stanowisko? O jej odejściu mówiono już od jakiegoś czasu. Podobno coraz gorzej pracowało jej się z szefem Porozumienia. Jako jedyna z partii zagłosowała za ustawą o ochronie zwierząt. „Nie sądzę, by chciała być wiceministrem u Gowina, zajmie się posłowaniem i pewnie pójdzie do biznesu prywatnego lub państwowego” – poinformował Wyborczą ich rozmówca. Wytrawny polityk zawsze wie, skąd wiatr wieje. Jadwiga Emilewicz właśnie to udowodniła, ratując się z tonącej łodzi na własną rękę.
Źródło koduj24,pl
No i gdzie ona się teraz podzieje, czym mąż będzie wozić dzieci do szkoły, gdzie będzie zarabiać na utrzymanie rodziny!? Aż płakać mi się chce, bo nad Polską nie przeleci helikopter i nie zrzuci deszczu pieniędzy!?
A jeszcze nie tak dawno, Braunem, zgłosili poprawkę do „prezydenckiego projektu ustawy o Polskim Bonie Turystycznym”. „Żeby wszyscy byli zdrowi, piękni bogaci, a Pani Minister Emilewicz, aby miała własny helikopter do rozrzucania pieniędzy nad Polską na każde wezwanie”.

26 09 2020 Beata Szydło odpowiada na plotki: „nigdzie się z PiS nie wybieram”!
Rekonstrukcja rządu i konflikt wewnątrz Zjednoczonej Prawicy to także pożywka wielu spekulacji politycznych. Plotki krążyły także wokół byłej premier Beaty Szydło, jakoby miała zakładać własną partię. Europosłanka Beata Szydło stanowczo zdementowała te pogłoski: „Wszyscy dobrze wiemy, kto tworzy te plotki. Ja się nie ‚buntuję’, żadnej partii nie zakładam i nigdzie się z PiS nie wybieram„.  Były to rzekomo wspólne plany byłej pani premier, Zbigniewa Ziobry i Andrzeja Dudy. Jako źródło tych informacji wskazuje się artykuł „Super Expressu” sprzed dwu dni pt. „Szydło i Duda zakładają partię?! Kaczyński się wścieknie?! PRZEŁOMOWY MOMENT!”.  - A ja się Pani dziwię, że po tym upokorzeniu z wotum, jak była Pani Premierem jeszcze jest w tej Partii. Domyślam się w najważniejsza cechą w PiS jest odporność na upokorzenia ze strony Prezesa.  Beata Szydło w sporze o ustawę o ochronie zwierząt wsparła Zbigniewa Ziobro przeciwko Kaczyńskiemu. Nowa ustawa nie spodobała się także prezydentowi. „Myślę, że z Beatą Szydło, Zbigniewem Ziobrą i jego posłami, poparciem kościoła i o. Tadeusza Rydzyka bylibyśmy w stanie powalczyć o kilkanaście procent” – miał powiedzieć Super Expressowi jeden z polityków Zjednoczonej Prawicy. Wszystko wskazuje jednak, że – skoro Jarosław Kaczyński porozumiał się ostatecznie ze Zbigniewem Ziobro – spotkania tej trójki były tylko grą taktyczną. „Radzę dziennikarzom, żeby odetchnęli i nie powtarzali prymitywnych wrzutek od niektórych członków partii z dziwną obsesją na moim punkcie” – napisała była pani premier na Twitterze. Mało znacząca ustawa okazała się papierkiem lakmusowym na wierność Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zapewne dlatego wprowadził ją do Sejmu właśnie teraz, w okresie kryzysu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Prezesa PiS-u los zwierząt hodowlanych raczej niewiele obchodzi, ale kwestia wykrycia wewnętrznej opozycji – bardzo.
Źródło koduj24,pl
Jeszcze słyszę Kruczkowskiego: „Kochaliśmy Go. Jak Ojca i jak Przyjaciela. Jego czyny należą do historii, której maleńką cząstką jest i nasze  życie – ale Jego myśli, Jego słowa, Jego książki – były i są także naszym dobrem osobistym, światłem codziennym dla naszych umysłów i ożywczym źródłem wiary dla naszych serc”.
W Polsce, podobnie jak w ZSRR i pozostałych krajach obozu socjalistycznego, tego dnia ogłoszono żałobę narodową. Uroczystości pogrzebowe w całości transmitowało radio. W ich trakcie przerywano naukę i pracę, ludzie zbierali się przy głośnikach, wyły syreny i biły dzwony kościelne. 
25 09 2020 Polaku, lecz się sam.
Koronawirus koronawirusem, ale dostęp do przychodni woła wręcz o pomstę do nieba. Po licznych sygnałach od rzecznika Praw Pacjenta i samych pacjentów, Narodowy Fundusz Zdrowia rozpoczął kontrolę palcówek....
„Kiedy się idzie do tych samych lekarzy prywatnie, to jakoś nie boją się koronawirusa i zakażenia, za to stawki rosną cotygodniowo. Cała ta służba zdrowia to fikcja , ona leży na łopatkach. Comiesięczny haracz na NFZ to jest to, co najlepiej funkcjonuje jak i inne ” składki” i „opłaty”. Widać dla wielu ten koronawirus to prawdziwa żyła złota”.
Więcej na podstronie Aktualności

25 09 2020 Rzecznik rządu nie wie o istnieniu raportu na temat stanowisk w państwowych spółkach.
Ilekroć zapytamy polityków o cel ich publicznej działalności to możemy być pewni, że znakomita ich większość odpowie, że chodzi im o polepszenie losu kraju i jego mieszkańców. Dopiero kiedy zaczniemy dopytywać o  szczegóły to okazuje się, że są jeszcze inne powody dla których wykonują swą „katorżniczą” pracę. W ostatni wtorek na antenie RMF FM Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski ujawnił, „że powstał specjalny raport, który pokazuje wpływy poszczególnych koalicjantów na spółki Skarbu Państwa” – czytamy na tvn24.pl. Polityk dodał, że jego ugrupowanie: „ma najmniejszy wpływ, najmniejszy udział w zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa spośród wszystkich koalicjantów, również proporcjonalnie, poniżej 0,5 procent”. Także we wtorek, tym razem w TVN24, inny polityk Solidarnej Polski Michał Woś potwierdził istnienie wspomnianego audytu. Również on narzekał na bardzo skromny udział przedstawicieli jego partii w zarządach spółek Skarbu Państwa. „Mówił, że „raptem” jest w nich „kilka osób” związanych z jego ugrupowaniem”Dzisiaj z kolei o kwestię przedmiotowego raportu został zapytany rzecznik rządu Piotr Mueller. W rozmowie „Jeden na jeden”  w TVN24 powiedział: „Nic mi nie wiadomo na temat istnienia takiego dokumentu, w kancelarii premiera nie ma takiego dokumentu, ja takiego dokumentu nie widziałem, w związku z tym nie wiem, co to jest za dokument”. Następnie dodał, że istnieje taka możliwość, iż w oparciu o dane pochodzące z KRS-u, ktoś sobie taki raport tworzy. „Zapytany, czy w związku z tym rozpowszechnianie takich informacji to „samowolka” przedstawicieli partii Zbigniewa Ziobry, odparł: – Nie mówię, że to samowolka Solidarnej Polski, natomiast to nie jest dokument, o ile on w ogóle istnieje, który był przygotowywany przez rząd”. Niby zwykła wymiana zdań między politykami. Nic wielkiego. Tylko czy na pewno? Czy ten dialog nie zadaje kłamu wypowiadanym przez polityków, wszelkiej maści, frazesom o działaniu na rzecz wspólnego dobra? Czy tak naprawdę nie chodzi wyłącznie o szmal???
Źródło: tvn24.pl
Gliński zrobił przewałkę na 500 mln, i to jest chyba rekord!? A w kolejce czekają Morawiecki, Glapiński, Kaczyński....Dziś ci co mają władzę nie kradną miliona, a ich setki, wkrótce znajdzie się taki co zrobi przewałkę na 1 mld zł!? A naród będzie mu tylko zazdrościł, i podziwiał, bo przecież okradł to bezduszne państwo!?

25 09 2020 Jakim premierem Jarosław Kaczyński był 13 lat temu?
Jarosław Kaczyński wchodzi do rządu jako wicepremier i  koordynator resortów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, w tym za Ministerstwo Sprawiedliwości. To dobra okazja, by posłuchać, jak wspominają czasy jego premierowania w latach 2005 – 2007 jego dawni współpracownicy.
Joanna Kluzik-Rostkowska, która w rządzie Kaczyńskiego była wiceministrem i potem ministrem pracy i polityki społecznej, uważa, że wówczas współpraca z nim układała się całkiem dobrze. Można było z nim otwarcie rozmawiać, przekonać do własnego pomysłu. Nigdy nie miała z nim żadnych spięć i zawsze czuła jego wielkie wsparcie. Jak mówi w rozmowie z natemat.pl, „Był premierem długo wysiadującym w KPRM. Siedział tam do nocy, pił dziesiątki herbat”. Również Elżbieta Jakubiak , wówczas minister sportu i turystyki dobrze wspomina tamten okres. Jako premier Kaczyński podejmował decyzje szybko i konkretnie. „Gdy miałam trudne decyzje do podjęcia i chciałam się z nim skontaktować, zawsze oddzwaniał w ciągu kilkunastu minut czy pół godziny. Umawiał się, zawsze mogłam do niego wejść” i dodaje, że zawsze dotrzymywał terminów, każdy wiedział, że on jako premier jest osobą decyzyjną i wiadomo było, do kogo należy się zwracać z każdą sprawą.
Sprawnie prowadził spotkania Rady Ministrów, nie znosił wszelkich opóźnień i wszystko musiało być na czas. „Wiedzieliśmy, że jak on mówi, że tak ma być, to tak jest. Tu nie było wielkiej dyskusji. Albo była konkretna decyzja, albo podany czas na uzgodnienie jakiejś kwestii, do dnia takiego i takiego. Wszystko było zapisane, zaprotokołowane. Od tej strony jest formalistą”. To było jednak 13 lat temu. Wówczas Jarosław Kaczyński miał 58 lat, otoczony był rodziną i przyjaciółmi, a dzisiaj jest już jednak inaczej. To już zupełnie inny człowiek, który po katastrofie smoleńskiej poszedł swoją drogą, jeszcze bardziej w prawo. Dzisiaj Joanna Kluzik-Rostkowska ma „wielkie pretensje do Jarosława Kaczyńskiego. Uważam, że dewastuje Polskę, że oddalamy się od UE, jesteśmy mniej bezpiecznym krajem niż 5-6 lat temu. Nigdy nie wybaczę mu zgody na reformę edukacji. Moja lista zarzutów wobec Jarosława Kaczyńskiego jest dziś naprawdę długa (…)”. Kluzik-Rostkowska nie ukrywa, że  wejście Kaczyńskiego teraz do rządu to nie tylko pilnowanie Ziobry, ale  „również wotum nieufności wobec Morawieckiego. Myślę, że dla premiera to też trudne, gdyż pokazuje, że sam z obecną sytuacją sobie nie poradzi, tylko musi mieć pilnowacza. Nie mam żadnych wątpliwości, że jeśli Kaczyński będzie uczestniczył w posiedzeniach Rady Ministrów, to on będzie na nich najważniejszy. Co może prowokować takie sytuacje, że zrobią się dwa ośrodki władzy. Bo każdy najpierw będzie szedł do Kaczyńskiego, a dopiero potem do Morawieckiego”.
Źródło: natemat.pl
- Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje. No bo jak długo naród da się prowadzić tak krótko na postronku? Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
- Kaczyński musi odejść by zapanowała normalność!? Polska zbyt dużo już zapłaciła za wojnę polsko- polską wywołaną i prowadzoną przez Kaczyńskiego, ze wszystkimi, o wszystko!?
Z forum: Bogdan Klich: Jarosław Kaczyński okazał się za słaby by zdyscyplinować Zbigniewa Ziobrę. Wchodzi do rządu, by go osobiście pilnować . Teraz każdy następny konflikt w obozie władzy, będzie jego porażką.
Ciesielski: Tu nie problem w jego słabości, mógł wywalić Ziobrę ale przeważył cynizm polityczny i zdrowy rozsądek. Pies pozostawiony luzem zaczął gryźć więc, skrócił mu łańcuch robiąc w konia opozycję, osiągając, wybielenie siebie i Ziobry. Dewastatorzy zwarli się o praworządność. Jaja! 
24 09 2020 Finał rządowej telenoweli. Jarosław Kaczyński będzie wicepremierem?
Oficjalnie będzie nadzorować aż trzy resorty: Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Śmiechu warte teraz Kaczyński będzie stał na baczność przed Morawieckim, i meldował panie premierze zadanie wykonane!? Wyobrażacie to sobie bo ja nie!? No chyba, że posiedzenie Rady Ministrów premier będzie zaczynał: Panie Prezesie proszę o otwarcie posiedzenia i przewodniczenie obradom!? Owacje na stojąco, i cały świat wstrzyma oddech!? 
24 09 2020 Miecz Święczkowskiego, czyli o patencie na premiera. „Niech wie, że wisi nad nim miecz”.
„Gazeta Wyborcza” dotarła do szczegółów jednego ze śledztw, mających służyć trzymaniu szefa rządu Mateusza Morawieckiego w szachu.......
…..wśród „taśm”, nagrywanych na polecenie biznesmena Marka było też spotkanie z 2013 r. Mateusza Morawieckiego, prezesa BZ WBK, z Krzysztofem Kilianem, szefem PGE i bliskim współpracownikiem Donalda Tuska, oraz Zbigniewem Jagiełłą, który do dziś kieruje państwowym PKO BP,.....
Morawiecki musi odejść, bo nas do końca zakłamie, i ograbi!? Jak dalej będzie premierem to chleb będzie kosztował 100 zł!?....
Więcej na podstronie Aktualności


24 09 2020 Lekarze doświadczają olbrzymiej fali hejtu.
W sieci coraz częściej wylewane są pomyje na lekarzy i pracowników medycznych. Spirala hejtu przyśpieszyła po protestach medyków, którzy nie chcą,.....
Dotychczasowego systemu „teleporad” i pracy zdalnej bronią sami lekarze. „Takie rozwiązanie przyjęto w większości krajów europejskich, żeby zmniejszyć rozprzestrzenianie się epidemii.......
Covid zaatakował przychodnie specjalistyczne, próbuje się zapisać telefonicznie, automat informuje mnie jesteś pierwszy w kolejce oczekujących, mija 5 minut, 10, 15 rezygnuje, dzwonie za godzinę podobnie,......
Więcej na podstronie Aktualności


24 09 2020 Potężne uderzenie w emerytów! Rząd zabierze im pieniądze.
Potężne uderzenie w emerytów! Rząd zabierze im pieniądze, aby łatać dziurę w budżecie państwa! Taki jest cel pełnego oskładkowania umów zleceń. Według ZUS w Polsce dorabia aż 750 tysięcy emerytów. PiS chce na tym zyskać 2,5 miliarda złotych, a proponowane przez Ministerstwo Pracy zmiany, mają obowiązywać już od 2021 roku - alarmuje "Gazeta Wyborcza". Eksperci nie mają wątpliwości, że w ten sposób rząd martwi się o wpływy do budżetu, a nie o zabezpieczenie bytu Polaków na starość. - Pomysł pełnego oskładkowania umów zlecenia w czasach kryzysu należy ocenić negatywnie. Nie jest to odpowiedni moment na tego typu zmiany. W sytuacji, kiedy rynek pracy nie jest już rynkiem pracownika tak jak to miało miejsce jeszcze na początku 2020 roku, nie powinno się zmniejszać zleceniobiorcom wynagrodzenia. Tego rodzaju zmiana sprawi, że otrzymają oni niższe wynagrodzenie - wyjaśnia Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego.
Źródło koduj24.pl
- Morawiecki zachęca emerytów do pracy, tylko po to by ich okradać!? Zabiera mi rocznie 2287 zł na składki ubezpieczenia społecznego, i 1100 zł na ubezpieczenie zdrowotna, pytam się w imię czego skoro mam emeryturę, i jestem przy niej ubezpieczony!? No i z przychodu 16 600 zł rocznie wychodzi na rękę około 800 zł na miesiąc, rozbój w biały dzień!?
- Rząd powinien zrozumieć, że szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda wygórowanych, nieadekwatnych podatków. Dla większości to nie jest wybór, tylko konieczność. Szara strefa to poduszka stabilizująca sytuację znacznej części Polaków, bo innej alternatywy nie ma. To jest walko o przetrwanie.

24 09 2020 Kiedy jankesy przyjdą podpalić twój dom...dom w którym mieszkasz...
Polacy się żreją o norki, długość łańcucha, LGBT, żywot zjednoczonej prawicy, a tymczasem wojska jankeskie wraz z członkami rodzin dostają potężne prerogatywy od ludzi, którzy obecnie rządzą krajem...w czasach II RP kamaryla prezesa dostałaby za swoje działania "czapę"...
"Kiedy przyjdą podpalić dom, dom w którym mieszkasz (...) kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą..."
...
4. W przypadku ćwiczeń i innych działań prowadzonych poza uzgodnionymi obiektami i terenami, na wniosek, polski organ wykonawczy udziela siłom zbrojnym USA i wykonawcom kontraktowym USA, w zakresie, w jakim jest to możliwe i z poszanowaniem bezpieczeństwa publicznego, wsparcia w uzyskaniu czasowego dostępu oraz prawa do korzystania z:
(a) nieruchomości gruntowych oraz obiektów będących własnością Skarbu Państwa (w tym dróg, portów, linii kolejowych, dróg wodnych i lotnisk), które nie należą do uzgodnionych obiektów i terenów;
(b) nieruchomości gruntowych oraz obiektów będących własnością samorządu terytorialnego; oraz
(c) prywatnych nieruchomości gruntowych oraz obiektów. Wsparcie to zostaje udzielone bez kosztów dla sił zbrojnych USA lub wykonawców kontraktowych USA.
Źródło: niepoprawni.pl
- Polski podatnik płaci miliardy dolarów za fikcyjną pomoc wojsk USA!? I to nie jest umowa o współpracy tylko narzucenie swoich warunków Polsce, przez wojska okupacyjne USA!?
- Stany Zjednoczone postawiły na Polskę, iż Polska stanie w poprzek zakusom Rosji i w przypadku ataku, nasz kraj podejmie walkę .Samotnie! Wcześniej zakupimy w USA uzbrojenie za kilkadziesiąt lub kilkaset miliardów $ i przez 30 dni dotrzymamy pola, a później wejdą Jankesi. Proste. W zasadzie, na tym można by zakończyć!? Gdyby nie to, iż w przypadku konfliktu z Rosją będziemy sami. Ale pomimo, że istnieje duża dysproporcja siły pomiędzy Polską i Rosją, obecny rząd na czele z Macierewiczem stanie na ubitym polu i nie odpuści.

24 09 2020 Ardanowski bezpardonowo o tym co myśli o PiS.
Poseł i minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zwierza się Radiu Wnet z utraty zaufania do własnej partii. Minister został zawieszony w prawach członka PiS wraz z 15 innymi posłami, którzy głosowali przeciw ustawie o ochronie zwierząt. Ardanowski tłumaczy się na antenie radia ze swojej decyzji, ale też ostro ocenia macierzystą partię. „PiS, partia, której zawierzyłem, partia, która wydawała się prawicowa, kieruje się zasadami marksistowskimi…Ta partia wpisuje się w wojnę ideologiczną, która się toczy w Europie … która ze zwierzęcia robi boga i dehumanizuje człowieka„. Mówił, że jak dotąd bracia Kaczyńscy mieli wizję Polski, która podobała się ministrowi. Chodziło o wizję Polski „która jest silna na arenie międzynarodowej, solidarna, ale też oparta o tradycyjne wartości: konserwatyzm, poszanowanie własności… Doszło do jakiegoś absolutnie egzotycznego sojuszu […] Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy”. Minister skrytykował ustawę o ochronie zwierząt, przyjętą niedawno przez Sejm. Ustawa według niego ma wiele wad i spowoduje wiele procesów, które „będą się wlekły latami w sądach…Wyobraża sobie Pan małego pinczerka, który będzie ciągnął sześciometrowy łańcuch.… Jeżeli ktoś ma sukę w mieszkaniu, która mu się oszczeni, to jeśli ma kawalerkę, to musi się z niej wyprowadzić”.
W wyniku tej ustawy czeka nas – według niego – zapaść w przemyśle przetwórczym, zwłaszcza w hodowli drobiu oraz podwyżki cen mięsa. „Ci którzy ją stworzyli będą się jeszcze mocno wstydzić tej ustawy”. Jeśli pojęcie wstydu jest im znane.
Źródło: dziennik.pl
- Kościół mówi, że zwierzęta należy traktować dobrze, mogą też służyć człowiekowi jako mięso, jak i skóry. Żyjemy w świecie gdzie piesek, kotek, ptaszek ma więcej praw jak szary obywatel. Jeszcze trochę a bogaci zaczną na tych biedniejszych jak na zwierzęta i to bezkarnie polować. No ale będą płacić, i Morawiecki dziurę budżetowa załata!?
- To dopiero początek epoki cyrku, w której to zwierzęta będą ponad ludźmi!? Tak się zastanawiam w jaki sposób można humanitarnie zwierzaka zabić!? Czy Kaczyński ma już przygotowane instrukcje, procedury etc.!?
23 09 2020 Polityczna armia Ziobry. "Nie tylko ogromna władza nad prokuraturą czy sądami".
Choć w partyjnych w sondażach tego nie widać, za Zbigniewem Ziobro stoi zwarta i sprawna drużyna - złożona głównie z bardzo młodych i żądnych władzy polityków......
Zbigniew Ziobro ma 19 posłów w Sejmie, ale jako osoba bliska Ziobrze traktowana jest także Małgorzata Manowska, nowa prezes Sądu Najwyższego. To nie koniec wpływów,.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2020 Likwidacja OFE coraz bliżej. Kilkanaście milionów Polaków dostanie po 7 tys. zł.
Po reformie w ręce większości Polaków - choć nie bezpośrednio na konto - wróci średnio po 7,1 tys. zł. A reszta? Zasili budżet państwa jako tak zwana "opłata przekształceniowa"....
Jestem emerytem, i cały mój kapitał zgromadzony w OFE przepadł, a miała z tego być druga emerytura prognozowana w wysokości 2 500 zł. Miesięcznie!?.....
Więcej na podstronie Aktualności
23 09 2020 Rolnicy rozłożyli przed Sejmem główki kapusty. Symbolizują one „puste łby” posłów. Przed Sejmem zebrali się rolnicy protestujący przeciwko ustawie o ochronie zwierząt. Przedstawiciele AgroUnii rozłożyli  przed budynkiem 356 główek kapusty, które mają oznaczać „puste łby posłów, którzy bezmyślnie poparli ustawę”. „Pusty łeb kapusty symbolizuje brak konsultacji społecznych, pusty łeb kapusty nie przewiduje konsekwencji, za którymi ci posłowie głosują. To jest pusty łeb, który bierze udział w grze politycznej Jarosława Kaczyńskiego, który walczy dzisiaj ze Zbigniewem Ziobrą i do tego wszystkiego użył swojej partyjnej maszyny, ale także opozycyjnej, którzy poszli jak ciemny lud” – wytłumaczył szef AgroUnii. Związkowiec podkreślił, że „5. dla zwierząt” jest zagrożeniem dla rolników. „Ta ustawa to jest bomba atomowa, która wysadziła dzisiaj rząd w powietrze, która pokazała, że mamy kraj, który za chwilę nie będzie miał rządu i nie ma opozycji” – dodał. „Jedynym człowiekiem, który tak bardzo w Polsce wykorzystał zwierzęta w sposób przedmiotowy, jest Jarosław Kaczyński. Użył zwierząt do swojej walki politycznej, do swojej walki i wpływów. Jest to człowiek, który dzisiaj robi zwierzętom największą krzywdę” – powiedział chwilę później lider środowisk wiejskich. Przedstawiciel rolników zaatakował też opozycję, z Koalicją Obywatelską na czele. „To, że o tym nikt nie mówi, to pokazuje, że my dzisiaj nie mamy opozycji. Borys Budka składa różne dziwne wnioski o wotum ufności, nieufności. Dzisiaj nas to kompletnie nie interesuje. (…) Widać ogromne zagubienie opozycji” – ocenił. W podobnym tonie wypowiedział się obecny na proteście Szczepan Wójcik z branży futerkowej. „My jako rolnicy czujemy się absolutnie zdradzeni przez PiS, bowiem powtarzamy raz jeszcze: to dzięki głosom rolników prezydent Andrzej Duda uzyskał reelekcję, a Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne” – stwierdził. Zażądał też od rządu, by ten przyznał futerkowcom odszkodowania i to takie, jakie przyznano im w Wielkiej Brytanii, Norwegii czy Holandii. Projekt „piątki dla zwierząt” będzie teraz opracowywany i konsultowany przez Senat. W dialogu mają wziąć udział m.in. członkowie rolniczej AgroUnii.
Źródło: tvn24.pl
Prezes ma kota. Czy prezes Jarosław Kaczyński wpuści do swojego domu ekologów w asyście policji?....Poseł Winnicki na proteście rolników zadał pytanie, czym Jarosław Kaczyński karmi swojego kota? Otóż karmi mięsem zwierząt, hodowanych specjalnie do tego celu......Tak w ogóle, to prezes dba bardziej o zwierzęta, niż ludzi. Jarosław Kaczyński pragnie kontrolować każdą dziedzinę życia Polaków. To jest "totalizm".....
23 09 2020 Kaczyński chce czy musi dogadać się z Ziobrą?
Tygodniowe igrzyska, jakie zafundowała narodowi Zjednoczona Prawica, powoli dobiegają końca. Początkowo wydawało się, że to już koniec. Pan Ziobro na wylocie, jego Solidarna Polska odsunięta, jakieś pogłoski o rządzie mniejszościowym czy nawet wcześniejszych wyborach. Rozmowy PO o ewentualnych sojuszach i plany pełne optymizmu na przyszłość. Można powiedzieć, że…zahuczało, zagrzmiało, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że koalicja rządząca się utrzyma. Prezes Kaczyński, nie ma wyjścia. Musi jakoś dogadać się z Ziobrą, który ma sporo haków na partię rządzącą i zapewne nie zawaha się ich użyć. Długa jest lista spraw, które dla PiS są bardzo niewygodne. To chociażby historia dwóch wież na Srebrnej i łapówka dla ks. Rafała Sawicza. To też sprawa GetBanku, za którym wstawił się nieżyjący już ojciec naszego premiera, łamanie prawa przez premiera Mateusza Morawieckiego przy organizowaniu głosowania kopertowego 10 maja; zakupy masek i respiratorów przez ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, człowieka Morawieckiego; sprawa oskarżeń o pedofilskie czyny wobec syna prezesa TVP Jacka Kurskiego; zakup działki przed laty od Kościoła po zaniżonej cenie przez Morawieckiego i jego żonę; korupcja w Komisji Nadzoru Finansowego, która może wykraczać poza winę byłego szefa KNF Marka Ch., protegowanego prezesa NBP Adama Glapińskiego. Nie wolno zapominać też o działaniach opozycji, która wręcz zasypuje prokuraturę doniesieniami głównie przeciwko łamiącemu prawo premierowi Morawieckiemu. Dzisiaj prokuratorzy posłuszni swemu szefowi udają, że nic nie widzą i nic nie słyszą, ale kto wie, kiedy Ziobro zmieni zdanie i nakaże potraktować je poważnie. W tej sytuacji, wyrzucenie Ziobry poza koalicję wydaje się dla PiS bardzo ryzykownym krokiem. Jedyną nadzieją dla tej partii jest to, że może odpowiednio już poniżony i przeczołgany lider Solidarnej Polski, spuści nieco z tonu i dla władzy zapomni o własnych ambicjach. Wtedy prezes znowu go chętnie przygarnie i zapomni na chwilę, że raz wychodowana żmija na własnej piersi, w którymś momencie i tak ukąsi…
Źródło: wyborcza.pl
Ziobro powarczy, Kaczyński szczeknie i złodziejstwo będzie trwać dalej. Ziobro mówiąc o swojej bezpardonowej walce z każdym, kto popełnia przestępstwo, niezależnie od jego miejsca na świeczniku, przekazał prezesowi ważną informację, że ma on na Kaczyńskiego i jego ludzi swoje haki i nie zawaha się ich użyć
„Były głosy, że ze Zbyszkiem jest już za ciasno, za duszno, że chłopaki z „SolPolu” zaczęli panoszyć się tak, że stało się to nie do zniesienia. Wnioski o wywalenie Ziobry i jego ludzi z rządu padały – tylko z drugiej strony, nikt nie potrafił wymyślić lepszej alternatywy”, no i co dalej. Kaczyński musi odejść!?
Z forum: Dominika Wielowieyska - Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski jest wyjątkowo aktywny jeśli chodzi o sprawy, w których przewijają się nazwiska członków rodziny Morawieckich - zauważają moi rozmówcy ze Zjednoczonej Prawicy.

23 09 2020 Na „świadczeniu postojowym” zarobił nielegalnie ponad 1 mln zł. To początek afery.
Każdy sposób dobry, by wyciągnąć nieco kasy dla siebie. Szczególnie teraz, gdy koronawirus szaleje, a można skorzystać z tarcz antykryzysowych. ZUS wziął się właśnie ostro do roboty i sprawdza, czy przypadkiem przedsiębiorcy nie dopuścili się wyłudzeń świadczeń. Pierwszy nieuczciwy przedsiębiorca już wpadł. Prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim potwierdza, że „Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim prowadzi śledztwo dotyczące zachowań 30-letniego mężczyzny, lokalnego przedsiębiorcy, który na podstawie zawieranych umów zlecenia doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi przez ZUS”. Mechanizm działania tego przedsiębiorcy wydaje się bardzo prosty. Na lokalnym forum zamieścił ofertę pracy dla studentów, fikcyjnie zatrudnił na zlecenie kilkaset osób i „złożył za wszystkie wnioski o wypłatę po 2080 zł świadczenia postojowego. Przepisy antykryzysowe pozwalały nawet na trzykrotną wypłatę tego wsparcia. Od każdego przelewu z ZUS na rzecz zleceniobiorców przedsiębiorca miał pobierać swój udział. Kwota bezprawnie uzyskanych świadczeń przekracza milion złotych”. Postawiono mu zarzuty podrabiania dokumentów, w tym wniosków o świadczenie postojowe i za ten przekręt grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Paweł Żebrowski z centrali ZUS w Warszawie przyznaje, że „wnioski o postojowe to oświadczenia, które w założeniu opierają się na dużym zaufaniu do obywateli”, jednak teraz nadszedł czas na solidną ich weryfikację, bo „nie możemy pozwolić na to, by przedsiębiorcy poszkodowani przez epidemię pozostali bez pomocy na skutek nieuczciwych praktyk stosowanych przez oszustów”. Mam nadzieję, że sporo takich cwaniaczków jak przedsiębiorca z Ostrowa Wielkopolskiego, zostanie wyłapanych. Oby …
Źródło: rp.pl
Gdyby był z PiSu pewnie zostałby ministrem, a tak pójdzie siedzieć!? No chyba że.....
22 09 2020 Kaczyński dał „ostatnią szansę” liderowi SP. Nikt w koalicji nie chce przyspieszonych wyborów.
„Były głosy, że ze Zbyszkiem jest już za ciasno, za duszno, że chłopaki z „SolPolu” zaczęli panoszyć się tak, że stało się to nie do zniesienia. Wnioski o wywalenie Ziobry i jego ludzi z rządu padały – tylko z drugiej strony, nikt nie potrafił wymyślić lepszej alternatywy”......
Więcej na podstronie Aktualności

22 09 2020 Rząd sięga coraz głębiej do kieszeni Polaków.
W państwowej szkatule dno widać od dawna. Rząd ma jednak pomysł, skąd zdobyć więcej pieniędzy – choć pozornie miałyby one tylko poprawić finanse ZUS-u......
Objęte składkami ZUS-owskimi mają być umowy-zlecenia i dodatkowa działalność gospodarcza, nawet wykonywana przez emerytów czy osoby, którym pracodawca opłaca ZUS.....
Rząd powinien zrozumieć, że szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda wygórowanych, nieadekwatnych podatków....
Więcej na podstronie Aktualności

22 09 2020 Teleporady nie są i nie mogą być „lekiem na całe zło”.
„Nie może być tak, że udzielane są wyłącznie świadczenia w formie teleporady. Nie wszystkie problemy zdrowotne można w ten sposób rozwiązać”.....
Albo wracają do NORMALNEJ, nazwijmy to umownie, przedcovidowej działalności placówek medycznych albo całkowity, 100% zwrot WSZYSTKICH pieniędzy ze składek na NFZ od minimum marca 2020....
Więcej na podstronie Aktualności

22 09 2020 Budka też chce odwołania Ziobry. PO składa wniosek w tej sprawie.
Szef KO Borys Budka poinformował dziś o planach odwołania Zbigniewa Ziobry z ministerstwa sprawiedliwości i ze sprawowania funkcji Prokuratora Generalnego. Szef liberalnej koalicji chce złożyć formalny wniosek w tej sprawie. „Czas na zdecydowane rozstrzygnięcia. Czas na powiedzenie sprawdzam (…). Chcemy zobaczyć, czy to wszystko o czym mówi Jarosław Kaczyński i jego ludzie jest prawdą. Czy też jak zawsze premier Morawiecki i Jarosław Kaczyński staną po stronie człowieka, który zrujnował wymiar sprawiedliwości i polska prokuraturę. Chcemy zobaczyć, czy Jarosław Kaczyński dotrzyma słowa i ten wyjątkowy szkodnik polskiego wymiaru sprawiedliwości jakim jest Zbigniew Ziobro przestanie wreszcie pełnić tę funkcję, czy też premier Morawiecki i Jarosław Kaczyński będą tutaj w Sejmie bronić jak niepodległości człowieka, którego jeszcze do niedawana chcieli odwołać” – grzmiał podczas konferencji prasowej Budka. W dalszej części wystąpienia Budka mówił o  tym, że Ziobro odpowiedzialny jest za bezkarność w polskim rządzie: „Dzisiaj człowiekiem, który decyduje o całkowitej bezkarności lub nie, ludzi władzy, jest właśnie prokurator Zbigniew Ziobro. To on ma prawo wydać polecenie każdemu prokuratorowi w Polsce i to przez jego działalność prokuratura została skrajnie upolityczniona. I dzisiaj Ziobro udając, że broni wejścia w życie przepisów o tzw. bezkarności, de facto nadal chce być tym, w którego rękach leży los obecnych ministrów czy premiera Morawieckiego”. Budka, jak sam podkreślił, chce „sprawdzić”, czy PiS jest w tej kwestii wiarygodny. Wiele bowiem wskazuje, że politycy prawicy już wycofali się z pomysłu odwołania Ziobry i rozwiązania umowy koalicyjnej z przedstawicielami Solidarnej Polski.
Co ciekawe, pomysł Budki nie został przyjęty pozytywnie w całej koalicji KO. Przykładowo, krytycznie podchodzi do niej marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który jeszcze dzisiaj, poniekąd, stanął w obronie urzędującego ministra sprawiedliwości. „Byłbym przeciwny, bo Zbigniew Ziobro jednak sprzeciwił się temu, żeby weszła pod głosowanie ustawa o bezkarności urzędników, czyli że prawo nie obowiązuje wszystkich. Wtedy sygnał puszczony byłby zły, że jest wotum nieufności wobec kogoś, kto położył tamę ustawie bezkarnościowej i powstałby fałszywy obraz, że Ziobro jest zły, a reszta rządu jest dobra” – powiedział Grodzki.
Źródło: wprost.pl
Z jednej strony nie chcemy ustawy o bezkarności dla osób łamiących prawo, bo Covid 19, a z drugiej marzymy o dymisji człowieka, który nie chce jej poprzeć. Wybieram opcję „B”. Mati, Jacek czy Łukasz muszą jeszcze poczekać na swoją kolej.
Z forum: - Wcześniej przeciwko odwołaniu Zbigniewa Ziobry wypowiedział się inny ważny polityk Koalicji Obywatelskiej, marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
- PO prawdopodobnie nie chce wcześniejszych wyborów. Po co im Hołownia, który wchodzi wtedy do sejmu kosztem nich i jest dla nich zagrożeniem jak swego czasu Nowoczesna.
- D. Tusk w niedzielę: Kiedy twój przeciwnik zaczyna robić błędy, to mu nie przeszkadzaj.  Dzisiaj PO składa wniosek o odwołanie Ziobry Kaczyński się śmieje, a my musimy żyć w takim kraju przez tak nieudolną opozycję

22 09 2020 Kaczyński premierem? Chce tego coraz więcej PiS-owców i… Solidarna Polska.
Dziennikarze Onetu, z rozmów z politykami PiS, dowiedzieli się, iż coraz więcej z nich chce, aby nowym premierem został prezes Jarosław Kaczyński. Czysto teoretycznie miałoby to rozwiązać większość sporów wewnątrz koalicji.  Zmiana premiera miałaby „ugłaskać” szczególnie przedstawicieli Solidarnej Polski, która wyjątkowo nie trawi Mateusza Morawieckiego i uważa go za obcego prawicy. Kaczyński – jako premier – byłby dla ziobrystów politykiem do zaakceptowania. Stąd też, jak podaje Onet, od kilku dni politycy PiS coraz głośniej mówią o tym, żeby Kaczyński zastąpił Morawieckiego i przystąpił do umacniania koalicji oraz rządu. Byłoby to zresztą rozwiązanie czysto praktyczne, ponieważ już teraz politycy SP prowadzą bezpośrednie rozmowy nie z Morawieckim, a z samym Kaczyńskim. Morawiecki jest zaś przez nich postrzegany tylko w charakterze marionetki.
Podobne przeświadczenie co do roli Morawieckiego panuje zresztą w samym PiS. „Jest tajemnicą poliszynela, że najważniejsi ministrowie bardzo często konsultują się na Nowogrodzkiej ponad głową szefa rządu. A i on sam – jak twierdzą źródła Onetu – spędza tam po kilka godzin nawet 4-5 razy w tygodniu” – podaje Onet. Innym sposobem przecięcia konfliktu między PiS a SP byłoby rzekomo usunięcie z Prokuratury Krajowej Bogdana Święczkowskiego oraz rozdzielenie prokuratury od ministerstwa sprawiedliwości. Onet podchodzi jednak do tych informacji sceptycznie, bo najprawdopodobniej dymisja Święczkowskiego nie wchodzi nawet w grę dla SP.
Źródło: onet.pl
Kaczyński nadaje się na premiera jak Duda na Aleksandra Wielkiego!
Z forum: - Cała opozycja i jeszcze Zjednoczona Prawica w jednym są zgodni: szefem rządu powinien zostać szef zwycięskiej partii, czyli Jarosław Kaczyński. Bo niby dlaczego prezes PiS nie miałby w końcu zostać premierem RP?
- A po co ma na siebie na starość brać ryzyko, że za 3 lata władzę wyszarpie demokratyczna opozycja i postawi przed trybunałami już nie tylko Morawieckiego ale i Kaczyńskiego?
- Zostanie premierem to liczne wizyty zagraniczne, więcej obowiązków formalnych etc. Pamiętajmy, że już 12 lat temu PJK źle znosił te kwestie, osobiście traktuję to jako political fiction. Prędzej zostanie wicepremierem/ministrem.
- Hmm, może zostanie premierem, a Morawiecki będzie wice. Wyjazdy zagraniczne i kwestie unijne nadal miałby Morawiecki, a Kaczyński byłby premierem formalnie. Tyle, że jest kwestia podpisywania dokumentów, co daje ryzyko postawienia przed trybunałem stanu. Obecna sytuacja jest dla Kaczyńskiego wygodniejsza, bo i tak o wszystkim decyduje, a za nic nie odpowiada, bo na żadnym dokumencie nie widnieje jego podpis.

22 09 2020 Senat zajmie się „piątką dla zwierząt”. Grodzki sceptyczny wobec ustawy.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) wziął udział w spotkaniu z Andrzejem Dudą. Po spotkaniu z nim zapowiedział, że odbędzie się specjalne posiedzenie Senatu, poświęcone  nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt („piątki dla zwierząt”). Najprawdopodobniej plan Grodzkiego ziści się 9 października br. Grodzki ogłosił przy tym, że od jutra ruszą już praktyczne prace nad ustawą. Przedstawiciel KO jest przy tym dość sceptyczny wobec niej, ponieważ uważa, że zbyt szybkie wprowadzenie jej w życie może uderzyć w polską gospodarkę. „Przykłady innych krajów pokazują, że okres trzech lat jest dobrym okresem na wygaszanie hodowli” – twierdzi Grodzki, zgadzając się w tej kwestii z Dudą. „Prezydent stoi na stanowisku, że o ile branża futerkowa może być wygaszana, dobrostan i humanitarne traktowanie zwierząt to wymóg cywilizacyjny, to trzeba pamiętać o ludziach, którzy zainwestowali w ten biznes” – dodał.
„Są przykłady innych krajów, że można to wygaszać w sposób cywilizowany – poprzez danie czasu na wygaszenie tych hodowli, pewne rekompensaty, szereg działań osłonowych, które doprowadzą do tego, że osiągniemy cel – hodowla zwierząt futerkowych w Polsce nie będzie więcej miała miejsca, natomiast ludzie będą mieli czas się przebranżowić, zająć się czymś innym, a ich dobrostan ekonomiczny ucierpi nad tym jak najmniej” – uzupełnił marszałek Senatu. Zaniepokojenie Grodzkiego budzą też zawarte w nowelizacji ustawy definicje rasowych psów, kotów czy też rekreacyjnej jazdy konno. Grodzki, przynajmniej zasadniczo, jest więc zgodny w ocenie ustawy z prezydentem. Ten mówił ostatnio o tym, że przy wprowadzaniu zmian, najistotniejsze powinno być dobro polskich rolników i przedsiębiorców, którzy mogą ucierpieć na nowelizacji. „Wszyscy, którzy znają wieś i specyfikę pracy rolniczej wiedzą, że rolnik dba o swój inwentarz. To jest fundamentalna kwestia w gospodarstwie” – przekonywał Duda.
Źródło: rmf24.pl
Czy norki Tadeusza pozbawią władzy Jarosława!? Norki czy kot!? Kaczyński karmi swojego kota mięsem zwierząt, hodowanych specjalnie do tego celu, między innymi norkami, nutriami itd.
Z forum: Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podkreśla, że rolnicy powinni mieć więcej czasu na przygotowanie. Wydaje się, że w tej kwestii podobne zdanie ma prezydent Andrzej Duda.

22 09 2020 Córka Terleckiego do TVP. Proceder „praca dla swoich” kwitnie na potęgę.
Szczerze mówiąc, nie mam wielkich nadziei, że to się kiedykolwiek skończy. O co chodzi tym razem? W ostatnich dniach, jak twierdzi Onet, bardzo intratną posadę  dla swojej córki załatwił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Nie wiemy kiedy dał radę to zrobić bo przecież „ostatnie dni” to wytężona praca polityków koalicji dla dobra Polski. Maria Terlecka – Kosowska została zatrudniona w krakowskim oddziale Telewizji Polskiej. „Co ciekawe przeszkodą w zatrudnieniu w telewizji publicznej Terleckiej-Kosowskiej nie było jej kilkuletnie doświadczenie zdobyte w stacji TVN – powszechnie krytykowanej przez polityków Prawa i Sprawiedliwości” czytamy na onet.pl. Grono współpracowników córki prominentnego polityka PiS jest oburzone faktem jej zatrudnienia i jej wysoką pensją. „Biuro prasowe TVP odmówiło udzielenia odpowiedzi na pytanie o wysokość zarobków córki wicemarszałka Sejmu”. Na żadne z pytań dotyczących tej sprawy odpowiedzi nie udzielił także wicemarszałek Sejmu. Kilka tygodni temu olbrzymią krytykę, wśród działaczy i parlamentarzystów PiS, wzbudziła nominacja żony Adama Andruszkiewicza na stanowisko prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. Po wspomnianej krytyce pani prezes musiała zrezygnować z wysoko płatnej funkcji. Okazuje się, że „standardy” w Prawie i Sprawiedliwości nie są równe dla wszystkich, świadczy choćby lista stanowisk, jakie pełnią żony niektórych posłów PiS”. Sylwia Sobolewska obok dyrektorskiego stanowiska w Orlenie zasiada w czterech radach nadzorczych spółek skarbu państwa. Patrycja Kotecka (żona ZZ) dyrektoruje marketingowi TU Link4. W tym roku stała się także członkiem zarządu spółki. Jan Maria Tomaszewski jest doradcą zarządy TVP. Oprócz tego jest bratem ciotecznym Prezesa. Jarosław Broda, partner siostry premiera, w 2018 został dyrektorem programowym Radia Wrocław. Takich przykładów można mnożyć. Obrzydliwe jest to, że prominenci partii rządzącej w jednej chwili pokazują twarz pełną oburzenia kiedy przychodzi im komentować działania ich partyjnych kolegów a w tym samym czasie „załatwiają” dobrze płatne posady swoim najbliższym.
Źródło: onet.pl
Ostatnio przypadków, gdzie odpowiedzialne funkcje dzięki koligacjom przejmują nieodpowiedzialni ludzie, mamy bardzo dużo. A obsadzanie ważnych stanowisk „rodziną”, to nie wymysł PiS- u czy PO, tak było od zawsze, od kiedy pamiętam.
Z forum: - Nepotyzm w PiS. Córka wicemarszałka Sejmu i szefa klubu parlamentarnego PiS Ryszarda Terleckiego dzięki rodzinnym i politycznym konotacjom, znalazła intratne zatrudnienie w krakowskim oddziale Telewizji Polskiej.
- Ależ tempo ! Jakby im soli pod ogony nasypali. Widać, wietrzą rychły koniec eldorado i obsiadają co tylko się da. Jak plaga szarańczy, albo innego robactwa. Byle dupek wciska na jakiekolwiek stanowisko to żonę, to córkę, ciotkę, synusia, stryjka. Bezczelna, nepotyczna, nienażarta banda krętaczy, złodziei, prostaków. Jak się karta odwróci, zobaczycie jak będą drzeć mordy o odprawy dla tych krewniaków ze zwalnianych stanowisk. 
18 09 2020 Liderzy ZP - więcej rozwagi.
No więc posypało się. Koalicja Zjednoczonej Prawicy jest poważnie zachwiana, a jeden z liderów PiS, wicemarszałek Terlecki, wprost stwierdził, że nie istnieje....
Jesienne „rekonstrukcje” rządów to już tradycja polityczna ZP. Najpierw była w 2016 (odejście Szałamachy z MFin), potem 2017 (odejście Szydło z premierostwa), no i teraz mamy trzecią rekonstrukcję. Ciągną się te rekonstrukcje tygod­nia­mi, media są przepełnione spekulacjami, opozycja zaciera ręce, a politycy ZP jakoś nie dostrzegają.....
Na tle ustawy zwierzęcej doszło do sporów w ZP i nawet PiSie. 14 posłów PiS głosował przeciw, cała SolPol Ziobry też i większość Porozumienia. Na kłótnie o stanowiska nałożyła się „kłótnia o futerka”. Obie strony grają twardo.....
Więcej na podstronie Polityka
21 09 2020 Drżyj rządzie, górnicy są już ostro wkurzeni.
Rada Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” ogłosiła pogotowie strajkowe i liczy, że i pozostałe związki do niej dołączą.....
Z jednej strony się cieszę, że tani ruski węgiel płynie szeroką rzeką do Polski!? A z drugiej strony żal mi zamykanych polskich kopalń!? Dlaczego na polski węgiel nałożono ponad 120 podatków i opłat....
Ten rząd woli sprowadzać bezcłowy węgiel z Rosji, Ukrainy niż zrezygnować z narzucanych na polski węgiel wysokich podatków i opłat!? Morawieckiemu zależy by polski węgiel był dużo droższy od tego importowanego, widocznie ma w tym prywatny interes!?....
Więcej na podstronie Aktualności


21 09 2020 Czy Zbigniew Ziobro chciał aresztować żonę Morawieckiego?
Media wspominają tu a zakupie pamiętnej działki w 2002 roku przez M. Morawieckiego, o której ten miał się dowiedzieć się od kardynała Henryka Gulbinowicza....
….Co innego twierdzi Kancelaria Premiera, a ta wyjaśniła, że to żona Mateusza Morawieckiego dowiedziała się o możliwości zakupu tej działki....
.Prokurator Regionalny w Lublinie Jerzy Ziarkiewicz na zlecenie Zbigniewa Ziobry miał prowadzić śledztwo w sprawie żony Mateusza Morawieckiego i prania przez nią brudnych pieniędzy....
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2020 Zbigniew Ziobro zaprasza dziennikarzy na konferencje bez możliwości zadawania pytań.
Przyszedł o 12.44, stanął przed kamerami i …
Widać wyraźnie, że pan Ziobro fajnie się poczuł w roli głównego aktora tragifarsy, jak się rozgrywa na naszych oczach. Tu rzucił kilka dowodów swojej skuteczności, tam przekazał prezesowi, w nieco zakamuflowanej formie, ostrzeżenie przed hakami, a jednocześnie.....
Bo to nie była konferencja, tylko ostatnia mowa skazańca.
Więcej na podstronie Aktualności


21 09 2020 Czemu miała służyć ta konferencja prasowa Ziobry?
Ziobro zaczął niezwykle „skromnie”, wskazując swoje dokonania jako Prokuratora Generalnego, który w odróżnieniu od państwa tekturowego (tego z czasów rządów PO/PSL), wprowadził ład, porządek i ostro rozlicza wszelkie nieprawidłowości....
Odniosłam też wrażenie, że Ziobro mówiąc o swojej bezpardonowej walce z każdym, kto popełnia przestępstwo, niezależnie od jego miejsca na świeczniku, przekazał prezesowi ważną informację. Ano to, że ma on na Kaczyńskiego i jego ludzi swoje haki i nie zawaha się ich użyć.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2020 Ziobro stworzył w Polsce mini-imperium. Odwołanie polityka grozi totalnym chaosem.
Zbigniew Ziobro przez pięć lat rządów koalicji PiS stworzył swoje mini-imperium. Polityk obstawił gabinet jednym ministrem i sześcioma wiceministrami. Ministrem sprawiedliwości jest członek Solidarnej Polski – Michał Woś, wiceministrami z ramienia SP są m.in. Jacek Ozdoba i Janusz Kowalski. Ziobro opanował też Fundusz Sprawiedliwości, którym rządzi Marcin Romanowski. Instytucja jest wykorzystywana do finansowania prawicowych sojuszników SP, w tym narodowo-katolickich mediów redemptorysty o. Tadeusza Rydzyka. Istotna z punktu widzenia jest też kontrola SP nad Lasami Państwowymi, które są jedną z najważniejszych firm Skarbu Państwa (9,15 mld zł przychodów). Również główny geolog kraju, odpowiedzialny za przydzielanie koncesji, podlega SP. Ludźmi SP obstawione są też najważniejsze spółki Skarbu Państwa. Żona Ziobry – Patrycja Kotecka, wchodzi w skład zarządu firmy ubezpieczeniowej Link 4. Reprezentujący Ziobrę prawnik, Bartłomiej Litwiński, jest członkiem rad nadzorczych PKP Cargo i Grupy Azot. SP, dzięki koalicji z PiS, ma też swoich ludzi we władzach sześciu województw – śląskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, łódzkiego i małopolskiego. W województwie podkarpackim już zaczęła się próba odwołania polityków SP.
Ważnym elementem partyjnego imperium Ziobry jest też Sejm, gdzie ma 19 posłów. 
Odwołanie tak ważnych z punktu widzenia państwa działaczy i polityków SP może doprowadzić do potężnej destabilizacji sytuacji w kraju. Całkowita czystka „ziobrystów” może więc nie wchodzić w grę lub zwyczajnie się nie udać.
Źródło: wp.pl
Ziobro nie odejdzie bo ma zbyt duże haki na Kaczyńskiego, Morawieckiego itd!? Wojna nie o norki się toczy, tylko prokuratorzy Ziobry z Wrocławia sprawdzają majątek Morawieckiego, Szumowskiego, i nie tylko!? Czy norki Tadeusza pozbawią władzy Jarosława!? Norki czy kot!? Quo vadis Jarosław!?
Z forum: - Oby się nie okazało że to jest specjalnie zrobione, żeby przykryć jakąś aferę. Ja bym się tym rządem nie martwił. Czym szybciej się rozpadnie, tym lepiej dla wszystkich!
- Solidarna rodzina w spółkach
Patrycja Kotecka- Ziobro|Link4
Witold Ziobro – brat Zbigniewa Ziobro|PKO S.A
Marcin Szczudło – mąż posłanki Szczudło| PGNiG
Marta Cymańska – córka posła T. Cymańskiego| Energa
Każdy z nich wpłacał na konto Solidarnej Polski kasę.


21 09 2020 Emilewicz wyleci z partii? Gowin wezwał ją na dywanik.
Wicepremier Jadwiga Emilewicz (Porozumienie) zagłosowała za „piątką dla zwierząt” – jej kompanii z partii nie byli na tyle przychylni temu pomysłowi i wstrzymali się od głosu. Właśnie z tego powodu polityczka została wezwana przez Jarosława Gowina. Lider Porozumienia, jak podaje RMF FM, chce dowiedzieć się od niej, dlaczego poparła ustawę zaproponowaną przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego i jego partię. Politycy Porozumienia bowiem opowiedzieli się przeciwko niej, uznając ją za zbyt niedopracowaną i uderzającą w interesy polskich rolników.  Według nieoficjalnych informacji, władze lokalne Porozumienia chcą nawet usunięcia Emilewicz z szeregów partii za zbyt częste konszachty z przedstawicielami PiS. Sprawa jednak, jak twierdzi RMF FM, nie jest jeszcze przesądzona. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt została przegłosowana przez Sejm w czwartek. Zmiany poparła większość polityków PiS, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Przeciwko byli głównie członkowie Konfederacji, Solidarnej Polski oraz PSL-KP. Burzliwe głosowanie stało się pretekstem do rozpoczęcia konfliktu w koalicji Zjednoczonej Prawicy – prezes Kaczyński od kilku dni wygraża koalicjantom, że pozbędzie ich stanowisk w rządzie i utworzy gabinet mniejszościowy.
Źródło: gazeta.pl
- Mogą ją cmoknąć, najwyżej przejdzie do PiS. Gowin wtedy zostanie z ręką w nocniku, a PJK będzie miał info na wagę kolejnego puzzla do układanki.
- Dawno jest już pisiorówą - wystarczy poczytać pochwalne peany na temat słupa po wyborach

21 09 2020 Andrzej Duda kolejnym kłopotem Kaczyńskiego?
„Piątka dla zwierząt” to w tej chwili sztandarowy projekt Jarosława Kaczyńskiego. Wydaje się, że lider PiS jest zdeterminowany aby przeprowadzić tę ustawę przez parlament. Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM prezydent Andrzej Duda zapowiada, że jeśli w treści ustawy nie zajdą istotne zmiany to on ją zawetuje.  Swój stosunek do przegłosowanej w czwartek  „Piątki..” Duda wyjaśnił wczoraj: „Oczywiście, dobrostan zwierząt jest dla mnie ogromnie ważny. Ale nie można w tym wszystkim zapominać o tym, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika, jakość jego życia i jego rodziny” Co konkretnie nie podoba się głowie państwa w nowej ustawie? Prezydent: „chce wydłużenia vacatio legis. Jego zdaniem nie może być tak, że z dnia na dzień legalna działalność staje się nielegalną i ludzie tracą pieniądze. Głowa państwa chce, by okres przejściowy był dłuższy”- czytamy na rmf24.pl
Poza tym prezydent oczekuje „usunięcia z ustawy ograniczeń dotyczących uboju rytualnego”. W oczach prezydenta nie zyskał aprobaty pomysł nadający obrońcom praw zwierząt uprawnienie „do wchodzenia na prywatną własność w asyście policji”. Ustawa o ochronie zwierząt w tym tygodniu trafi do Senatu gdzie będzie można dokonać zmian w jej treści. Oprócz Ziobry i Gowina do listy kłopotów Kaczyńskiego dopisuje się nazwisko Dudy?
Źródło: Rmf24.pl
- Co zrobi Duda? Zawetuje us.o ochronie zwierząt, czy odeśle ją do TK? Odpowiedź jest dramatycznie prosta: zrobi dokładnie to co mały każe!
- Prezydent: Podejmując decyzję ws. ustawy o ochronie zwierząt, będę miał na względzie kwestie humanitarnego traktowania i dobrostanu zwierząt, ale także byt i jakość życia polskich rolników.

21 09 2020 ING Bank pralnią brudnych pieniędzy?
Jak podaje dzisiaj „Gazeta Wyborcza” ING Bank prał brudne pieniądze. Nawet kilkaset milionów dolarów przepuszczono przez konta tego banku. Takie są wyniki śledztwa, które od dobrych 16 miesięcy prowadziło  Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych, portal BuzzFeed i 110 redakcji z 88 krajów, w tym i „Gazety Wyborczej”. Przeanalizowano ponad 2,6 tys. tajnych dokumentów, sięgnięto do wielu źródeł, przeprowadzono dziesiątkach wywiadów i wynik wydaje się jasny. ING Bank jest nieźle umoczony. Jak pisze „Wyborcza”, w Nieuwegein, w środkowej Holandii stoi sobie budynek, w którym, na pierwszym piętrze działa „spółka pośrednictwa finansowego, przez którą przechodziły setki milionów dolarów do firm na Cyprze i w rajach podatkowych, gdzie później organy skarbowe traciły je z oczu. Tą drogą rosyjscy i ukraińscy oligarchowie wyprowadzali ze swoich krajów ogromne pieniądze. Spółka nazywa się Schildershoven Finance B.V.”. To właśnie ta spółka zajmowała się praniem brudnych pieniędzy ukraińskich i rosyjskich oligarchów oraz najważniejszych osób z kremlowskiego świecznika.  Drugą spółką, która prowadziła tę samą działalność jest Tristane Capital B.V. z Amsterdamu. „Zarówno Schildershoven, jak i Tristane miały konta rozliczeniowe w polskim ING Banku Śląskim, z których zdaniem amerykańskich kontrolerów finansowych wychodziły podejrzane transakcje. Obie spółki były europejskimi kontrahentami tzw. Moscow Mirror Network. Schildershoven kupowała papiery wartościowe dla dwóch spółek – cypryjskiej Serbenty i brytyjskiej Ergoinvest, które prały z kolei rosyjskie ruble. Za proceder ten w 2017 r. Deutsche Bank, który te transakcje realizował, musiał zapłacić 630 mln dolarów kar nałożonych przez brytyjskich i amerykańskich regulatorów finansowych” – informuje „Gazeta Wyborcza”. ING Bank odmawia wszelkich komentarzy na ten temat, zasłaniając się tajemnicą bankową.
Źródło: rmf24.pl

21 09 2020 Panie Ziobro! Padaj na kolana i błagaj prezesa o wybaczenie.
Jak się mówi  w kuluarach, Jarosław Kaczyński już wie, co zrobić ze Zbigniewem Ziobro i jego partią. Jeśli lider SP do godziny 13.00 nie ugnie się, to wylatuje z koalicji. Taką informację podaje onet.pl po rozmowie ze swoim informatorem z bliskiego otoczenia premiera Morawieckiego. Jedyną szansą dla Ziobry jest poparcie ustawy, zwalniającej urzędników z odpowiedzialności za  decyzje podejmowane podczas pandemii koronawirusa. Tak zadecydowano na piątkowym spotkaniu PiS w Krakowie. Spotkaniu, na którym zabrakło sprzyjającej Ziobrze, Beaty Szydło. Jak mówi jeden z bliskich współpracowników lidera SP, „nasi koalicjanci z PiS postawili nam ultimatum i od tego momentu zapadła cisza. Nie toczyły się żadne rozmowy czy próby nawiązania porozumienia”Wczoraj na Twitterze Patryk Jaki uznał, że to chyba jakiś fake news. Tym bardziej, że to jego partia zbiera baty, a Gowin może czuć się bezpiecznym, bo do tej pory nie zapadła żadna decyzja o rozwiązaniu współpracy z Porozumieniem.
Internauci mają swoje zdanie w tej sprawie. Jeden z nich nie ukrywa, że choć „nie sympatyzuję z J. Kaczyńskim jego sposobem sprawowania władzy, ale dymisja Ziobry to byłby znakomity ruch, usunięcie tego szkodnika z zajmowanych stanowisk, to nieco głębszy oddech dla Polaków. Nie trzeba być psychologiem, by zobaczyć jak rozdęte ego Ziobry czyni spustoszenia w polskiej rzeczywistości. Rozdęte ego, nieproporcjonalne do politycznego talentu, wiedzy, ale za to pełne niechęci do Polaków. Ten człowiek, gdyby mógł to wszystkich Nas zamknąłby w więzieniu”, ale inni zastanawiają się, po co „jest premier, skoro prezes partii PiS szarogęsi się i decyduje o składzie Rady Ministrów w „rządzie” ?” i uważają, że „Jeżeli jest to prawdą to Kaczyński powinien stanąć przed wymiarem sprawiedliwości za szantaż pracownika Państwowego. Ziobro gdy się zgodzi na zwolnienie z odpowiedzialności urzędników państwowych będzie musiał zniknąć nie tylko z koalicji ale całkowicie z polityki”.
Źródło: wp.pl 
I tak wygląda dysonans polityczny...Z jednej strony nie chcemy ustawy o bezkarności dla osób łamiących prawo, bo Covid 19, a z drugiej marzymy o dymisji człowieka, który nie chce jej poprzeć. Wybieram opcję „B”. Mati, Jacek czy Łukasz muszą jeszcze poczekać na swoją kolej.
20 09 2020 Zwolnienia w budżetówce z oszczędnościami i polityką w tle.
Zwolnienia pracowników budżetówki mogą ruszyć we wrześniu i październiku. Pożegnać z pracą mogą się pracownicy ministerstw, ZUS, urzędów wojewódzkich, KRUS i NFZ.....
.jak twierdzi OPZZ, czystka ma charakter polityczny. W pierwszej kolejności będą zwalniani starsi urzędnicy mogący już wystąpić o emeryturę, którzy często nie popierają PiS.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2020 Rydzyk może spać spokojnie. Ziobro daje mu miliony na ochronę „praw chrześcijan”.
W maju 2020 r. Fundacja Lux Veritatis stworzyła Centrum Ochrony Praw Chrześcijan – COPC i jak podaje OKO.Press, ma ona dostać dotacje z zarządzanego przez Ziobrę Funduszu Sprawiedliwości.....
Ziobro pieniędzmi Rydzyka przekupuje, bo chce Morawieckiego się pozbyć, i zastąpić prezesa!? Czy mu się uda, norki o tym zadecydują!?
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2020 TVP. Koszty wynagrodzeń wzrosły o 10 proc. Dla pracowników 18 mln z zysku.
Z zeszłorocznego zysku pracownikom zostanie wypłacone do podziału 17,8 mln zł brutto.
Kłamstwo ma krótkie nogi skoro TVP przynosi zysk, to nie powinna być dotowana z publicznych pieniędzy!? To wbrew prawu unijnemu, zatem kto pierwszy doniesie!?
To jest koszmarna hipokryzja. Dostają 2 miliardy, gdyż nie są wstanie na rynku się utrzymać, to zamiast pokory biorą nagrody i podwyżki. Wiadomo, że działają na dawnych zasadach partyjnego radiowęzła, ale też mają reklamy i popularne teleturnieje, agrobiznes, słowo na niedzielę, Zenka i tureckie seriale. Powinni więc kasę mieć...

20 09 2020 Quo vadis Jarosław!? Czy norki Tadeusza pozbawią władzy Jarosława!? Norki czy kot!? 
Kaczyński karmi swojego kota mięsem zwierząt, hodowanych specjalnie do tego celu, między innymi norkami, nutriami itd.
Suski: jutro decyzja ws. Ziobry. Jeżeli nasi koalicjanci nic nie zrobią, będą się musieli spakować.
"Kaczyński obawia się Ziobry, jego wpływów, jego władzy". Postanowił "przykrócić" Ziobrę, o to toczy się walka - stwierdził.
Wojna nie o norki się toczy, tylko prokuratorzy Ziobry z Wrocławia sprawdzają majątek Morawieckiego, i nie tylko!?
Kaczyński stanął na rozdrożu, i zostanie sam albo....!? Kto kogo teraz przetrzyma, wkrótce się przekonamy!?
Z archiwum: Panie Kaczyński, Panie Kaczyński, co ci kazało, co?,
wypuścić z piekieł dawne demony, by nawiedziły nasz dom !!
Było dla wszystkich tak oczywiste, kto tu jest dobry, kto zły,
po tej złej stronie zdrajcy czerwoni, a po tej dobrej wy.
Na twym sztandarze Jezusa niosą, lecz jakąś inną ma twarz,
ten z Galilei kochał nas wszystkich, twój tylko niektórych z nas.
Panie Kaczyński, Panie Kaczyński, zamiast obdzielać nas w krąg,
tą Jezusową miłością wielką, Ty dzielisz każdy nasz dom.
Mąż przeciw żonie, kłótnie dozgonne, kto lepszym Polakiem był,
łóżko pod nimi wzdłuż przełamane, jakże odnajdą się w nim.
Syn przeciw ojcu, wnuk przeciw dziatkom, a przeciw siostrze brat,
w tylu rodzinach stół przerąbany, jak mają chleb na nim kłaść?
Kto ciebie skrzywdził, anioł, czy diabeł, że tak odpłacasz nam,
dzielisz i ranisz i wiek upłynie nim wyliżemy się z ran.
Zatykam uszy, nie chcę już słyszeć, kto tu jest dobry, kto zły,
czas i historia na to odpowie, ale nie dziś i nie ty.

fragmenty ballady o Kaczyńskim, autor tekstu Mirosław Hrynkiewicz 

20 09 2020 Gowin studzi emocje. „Koalicja istnieje. Pojawiły się pewne zadrażnienia”
Spór wokół rekonstrukcji rządu zdaje się nie mieć końca! Część polityków z Porozumienia i Solidarnej Polski stara się załagodzić konflikt z kierownictwem PiS. Jednym z nich jest Jarosław Gowin, który w Polsat News zapewniał o tym, że koalicja Zjednoczonej Prawicy dalej istnieje, choć pojawiły się w niej pewne problemy. „Koalicja istnieje. Pojawiły się pewne zadrażnienia. Jesteśmy na wirażu” – ocenił Gowin. „Jestem przekonany, że w przyszłym tygodniu emocje opadną. Dobrze, że mamy teraz weekend. (…) Każdemu przyda się ten czas na to, żeby ochłonąć”. Lider Porozumienia odniósł się też do pomysłu przeprowadzenia nowych wyborów. Jego zdaniem byłoby to porażką: „Porażką, która odsunęłaby środowiska prawicowe od władzy na wiele lat. Doprowadziłoby to także do porażki w sensie moralnym”. W niemal identycznym tonie wypowiadali się już politycy SP, którzy podkreślali, że przyśpieszone wybory stanowiłyby tylko prezent dla Koalicji Obywatelskiej. Gowin w wywiadzie dla Polsat News stwierdził też, że liczy na  prezydenta mogącego teoretycznie wziąć udział w próbie arbitrażu pomiędzy zwaśnionymi stronami sporu. Spór między koalicjantami nasilił się na skutek głosowania ws. „piątki dla zwierząt” – politycy Porozumienia i SP nie poparli proponowanych przez PiS zmian.
Źródło: wprost.pl
Z forum: Kaczyńskim bez Ziobry i Gowina w polityce będzie istniał. Gowin i Ziobro bez Kaczyńskiego już nie.

20 09 2020 Solidarna Polska i Porozumienie muszą trzymać się PiS, bo inaczej mogą zapomnieć o Sejmie. 
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy zrodził pytania na temat przyśpieszonych wyborów parlamentarnych czy powołania przez partię Jarosława Kaczyńskiego rządu mniejszościowego. Najnowsze sondaże przeprowadzone dla Wirtualnej Polski przez IBRIS okazują się być bardzo łaskawe dla Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei partie Gowina i Ziobry nie miałyby szans na wejście do Sejmu. Według sondażu – gdyby wybory odbyły się teraz – PiS wygrałby je z 35% poparciem. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą oddałby głosy 21,8% badanych. W Sejmie oprócz wyżej wspomnianych ugrupowań miałyby szansę znaleźć się jeszcze trzy partie: Polska 2050 Szymona Hołowni z 10,6% poparciem, Konfederacja (8,2%) oraz Lewica (5,8%). Natomiast Koalicja Polska-PSL-Kukiz’15 (3%), Solidarna Polska (1,5%) oraz Porozumienie (1,2%) znalazłyby się poza parlamentem.
Czy w tej perspektywie zarówno dla Solidarnej Polski jak i Porozumienia konflikt z PiS jest opłacalny? Tym bardziej, że według sondażu gdyby Zjednoczona Prawica stanęła wspólnie do wyborów uzyskałaby 40,9% głosów wyborców. Poza nimi w Sejmie znalazłyby się jeszcze: KO (22,4%), Polska 2050 (11,2%), Konfederacja (8,1%) oraz Lewica (5,4%). Sondaż pokazuje, że wciąż głównym rozgrywającym pozostaje Jarosław Kaczyński, a koalicjanci jeśli chcą nadal pozostać blisko władzy będą zmuszeni na ustępstwa wobec PiS.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Czy naprawdę tak trudno jest Kaczyńskiego odsunąć od władzy!? Przecież to żaden geniusz, strateg, tylko szuja, w najgorszym wydaniu!? Pozbawcie go ochroniarzy, a „umiłowany lud” sam mu sprawiedliwość wymierzy!?

20 09 2020 Ziobro załatwił Macierewicza i jego teorię o zamachu?
Prokuratura Krajowa szesnastego września złożyła do sądu wniosek o areszt dla trzech kontrolerów ruchu, którzy 10 kwietnia 2010 r. pełnili służbę na lotnisku w Smoleńsku. Postawione zarzuty dotyczą umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym. W opinii śledczych „radiolokacyjny system lądowania, z którego korzystała obsługa wieży kontrolnej w Smoleńsku, był niesprawny, a w efekcie nieprawdziwa była większość informacji o położeniu samolotu, które kontrolerzy przekazywali pilotom.”. Decyzja o aresztowaniu i postawieniu przed sądem rosyjskich kontrolerów wydaje się być z góry przegrana, bo trudno sobie wyobrazić, że Rosja zechce wydać swoich obywateli. Być może wniosek Prokuratury jest elementem gry politycznej z Rosją. Nie bez znaczenia wydaje się być data ogłoszenia decyzji w przeddzień rocznicy agresji ZSRR na Polskę, a tym samym próba połączenia obu tych wydarzeń. Jedno jest pewne, wniosek o aresztowanie rosyjskich kontrolerów obala wszystkie kosztowne teorie Antoniego Macierewicza, ale ani odrobinę nie posuwa wyjaśnienia sprawy katastrofy smoleńskiej do przodu.
Źródło: rp.pl
Pierwsze, co trzeba było zrobić, to upublicznić rozmowę braci i następnie wystąpienie o tymczasowy areszt, ale dla Jarosława Kaczyńskiego.
Dlaczego do dzisiaj nie przesłuchano Kaczyńskiego!? Macierewicz w ostatniej chwili pojechał pociągiem do Smoleńska, Jarosław zrezygnował z lotu, co wiedzieli!?
Upada teoria Macierewicza o wybuchu tupolewa w trakcie lotu. Prokuratura Krajowa w swoim wniosku zarzuca kontrolerom "spowodowanie katastrofy w ruchu powietrznym". Co na to Antoni? 
19 09 2020 Prezes ma kota.
Czy prezes Jarosław Kaczyński wpuści do swojego domu ekologów w asyście policji?....
Poseł Winnicki na środowym proteście rolników zadał pytanie, czym Jarosław Kaczyński karmi swojego kota? Otóż karmi mięsem zwierząt, hodowanych specjalnie do tego celu......
Tak w ogóle, to prezes dba bardziej o zwierzęta, niż ludzi. Jarosław Kaczyński pragnie kontrolować każdą dziedzinę życia Polaków. To jest "totalizm"......
Więcej na podstronie Aktualności


19 09 2020 PiS boi się prokuratury Ziobry: koalicję zaproponować miało tylko Gowinowi.
PiS, jak podaje OKO.Press, chciało zawrzeć umowę koalicyjną z Porozumieniem, jednocześnie pozbywając się z rządu wszystkich polityków Solidarnej Polski. Przywódca Porozumienia – Jarosław Gowin, nie zgodził się jednak na taki układ, ponieważ, jak sam stwierdził, „nie jest człowiekiem, który sprzeda się dla stołka”. Próba pozbycia się koalicjantów z SP związana jest ze strachem PiS przed Zbigniewem Ziobrą. „To jest wojna na śmierć i życie. Kaczyński z Morawieckim są przekonani, że Ziobro im grozi i wcale nie chodzi o prawa zwierząt” – twierdzą cytowani przez OKO.Press informatorzy związani z obozem prawicy. Konflikt zaognił się podobno jeszcze bardziej po tym, gdy Morawiecki dowiedział się, że prokuratorzy z Wrocławia zaczynają drobiazgowo prześwietlać jego interesy. „Fakt, że PiS forsuje ustawę, ma być gwarancją, że Ziobro nie będzie mógł zaatakować poprzez prokuraturę premiera Morawieckiego, czy byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego” – dodaje informator, twierdząc, że właśnie dlatego PiS-owcy chcą przyjąć ustawę o bezkarności urzędników walczących z COVID-19. Przywódcy PiS, w tym Kaczyński i Morawiecki, stoją teraz przed kilkoma dylematami. Muszą rozważyć m.in. to, czy chcą utrzymać koalicję czy może stworzyć rząd mniejszościowy. Kwestią dyskusyjną jest też dymisja Ziobry. Ta ostatnia kwestia spotkała się już zresztą z reakcją polityków Solidarnej Polski, którzy na wczorajszej konferencji prasowej straszyli tym, że dymisja sprawi, że będzie trzeba zorganizować przyśpieszony wybory do Sejmu i Senatu. Przedstawiciele SP przekonują, że taki obrót sytuacji wzmocniłby tylko rywali partii – Platformę Obywatelską, LGBT i mafie, o których mówił Janusz Kowalski. „Pięć lat temu zdecydowaliśmy się na koalicję z naszymi przyjaciółmi ze Zjednoczonej Prawicy. Przez pięć lat byliśmy lojalnym partnerem. Uczestniczyliśmy w tysiącach głosowań i zawsze lojalnie głosowaliśmy. Symbolem tych zmian jest minister Zbigniew Ziobro. Gdyby dzisiaj ktoś próbował doprowadzić do jego dymisji, zrobiłby wielki prezent PO. Oni już zacierają ręce na tę myśl” – deklarował z kolei Michał Wójcik. Problemy wewnętrzne dotknęły również sam PiS – w prawach członka partii zostało zawieszonych kilkunastu posłów, którzy sprzeciwili się „piątce dla zwierząt”, wśród nich znalazł się m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Źródło: natemat.pl
Kaczyński stanął na rozdrożu, i zostanie sam albo....!? Kto kogo teraz przetrzyma, wkrótce się przekonamy!?
Czy norki zmuszą Kaczyńskiego do abdykacji!? Pod pretekstem troski i miłości do zwierzaczków, prezes postanowił sprawdzić, na ile jego koalicjanci są lojalni. W jakim stopniu może na nich liczyć. Od, taki prezesowski teścik, by wiedzieć, jak ustawić dalsze relacje z koalicjantami. Ale też, by pokazać, że „król jest tylko jeden” i każdy, kto myśli inaczej (np. Ziobro) będzie spacyfikowany.

19 09 2020 Na naradzie PiS w Krakowie pojawił się Banaś? „Jak trwoga to do Mariana”.
W piątek wieczorem w siedzibie PiS w Krakowie odbyło się spotkanie z udziałem najważniejszych polityków partii – wzięli w nim udział m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Ryszard Terlecki, Jacek Kurski, Mariusz Błaszczak, Joachim Brudziński, Michał Dworczyk, Andrzej Adamczyk, Jacek Sasin, Krzysztof Sobolewski, Ryszard Czarnecki, Elżbieta Kruk, Małgorzata Wasserman, Arkadiusz Mularczyk, Krzysztof Szczerski i … Marian Banaś. Spotkanie, jak podaje RMF FM, miało służyć rozstrzygnięciu sporów koalicyjnych. Uczestnicy narady niestety nie chcieli skomentować przebiegu obrad.  Szczególną uwagę dziennikarzy przykuła obecność na spotkaniu szefa NIK, który przecież przez kilka miesięcy „wojował” z przedstawicielami Zjednoczonej Prawicy. „Jak trwoga, to do Mariana. Kraków, niekoloryzowane, z uśmiechem triumfu delikatnym, dziwnym trafem parkuje przed krakowską siedzibą PiS przed spotkaniem aktywu z Mateuszem Morawieckim” – napisał reporter „Gazety Wyborczej”, który zamieścił zdjęcie przedstawiające „Żelaznego Mariana” za kierownicą samochodu. „Marian Banaś pojawił się pod siedzibą krakowskiego PiS o godzinie 21:37. Trwa spotkanie najważniejszych polityków partii. Zadajemy sobie z kolegami pytanie. Przypadek?” – dodał autor wspomnianego wyżej zdjęcia. Przed naradą w biurze partii, politycy wzięli udział w mszy świętej w Krakowie oraz złożyli kwiaty w krypcie z sarkofagiem Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. Jarosław Kaczyński odwiedza to miejsce regularnie wraz ze swoimi najwierniejszymi „pretorianami” z szeregów partii.
Źródła: gazeta.pl, wp.pl
Znaczy się Banaś jest przeciw, a nawet za!? Ciekawe co za papiery ma na Ziobrę!?
18 09 2020 Prezes popłynął czy faktycznie nadal umiejętnie gra koalicjantami?
Ustawę o ochronie zwierząt, tak długo oczekiwaną, wielu z nas przyjęło z radością, jednak odnoszę wrażenie, że Jarosław Kaczyński, forsując ją właśnie teraz, miał jeszcze i inne intencje niż tylko miłość do zwierząt. Nie chodziło mu tylko o naszych „mniejszych braci”....
Terlecki mówi, że nie ma już rządu koalicyjnego, Suski wieszczy rządy mniejszościowe, padają słowa o ewentualnych wcześniejszych wyborach, a prezes zawiesza 15 członków swojej partii, w tym ministra rolnictwa, Krzysztofa Ardanowskiego.....
…..rządy mniejszościowe lub wcześniejsze wybory to zagranie bardzo niepewne i nie rokujące dobrze. Możemy nie lubić Kaczyńskiego, ale nie możemy mu odmówić talentu do manipulacji politycznych i umiejętności strategicznych.....
Kaczyński nie bierze pod uwagę opcji,że zostanie pozbawiony władzy jaką posiada!? Pewność nie jednego dyktatora już zgubiła!? Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje......
Więcej na podstronie Aktualności
18 09 2020 Skandal. Rządzący nie wpuścili kandydatki na RPO na galerię sejmową.
Kadencja RPO, Adama Bodnara skończyła się 9 września. Dni mijają, a my wciąż czekamy na decyzję, kto zostanie jego następcą. Wydawało się, że największe szanse ma kandydatka KO i Lewicy, mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Wsparło ją również prawie 700 organizacji społecznych. Mimo, że Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniowała jej kandydaturę negatywnie, to jednak wczoraj Sejm miał się zająć tym tematem, ale…nieoczekiwanie usuną ten punkt ze swoich obrad. I tutaj wydarzyło się coś, co w państwie o normalnych standardach politycznych nigdy nie powinno mieć miejsca. Kandydatka czekała na korytarzu aż Sejm podejmie decyzję i zajmie się wyborem następcy Adama Bodnara. Krzysztof Śmiszek nie ukrywa swojego oburzenia, pisząc „to jest po prostu upadek państwa… próbowałem wyprowadzić kandydatkę na galerię sejmową. Na próżno. Bez względu na to, kto byłby kandydatem, każdemu należy się szacunek. Smutne”, a reporter TOK FM, Jakub Medek pyta „Który dobrozmianowiec opowiadał, że szacunek do kobiet wpisany jest w polską tradycję”.
Również Patryk Słowik z „Dziennika Gazety Prawnej” odniósł się do tej sytuacji. Wprawdzie rozumie, że „PiS nie chce wybrać pani Rudzińskiej-Bluszcz. Ale czy ten niewybór musi być powiązany z pokazaniem pogardy, czymś na zasadzie „my tu pany”? Nie dało się grzecznie załatwić całej sprawy, podziękować za zgłoszenie, uścisnąć dłoń itd.?”.  Jedno jest pewne. Widok kandydatki na RPO, siedzącej na podłodze sejmowego korytarza już stał się symbolem dzisiejszej Polski, w której polityka sięgnęła dna. Jakie ma być to społeczeństwo, gdy partia rządząca pokazuje mu tylko butę, chamstwo i prymitywizm?
Źródło: onet.pl
- Zdjęcie udowadnia, że absolutnie nie nadaje się na RPO, nawet krzesła nie potrafiła znaleźć, tylko na posadzce się usadowiła!?
- Nie jest z PiSu, no to Kaczyński powalił ją na posadzkę, jak Juranda, Krzyżacy!?
Z forum: - To lekceważące podejście do Pani jest symbolem tej władzy. Tak samo PiSowska większość zachowuje się wobec obywateli, którzy za Panią stoją. Wybór RPO powinien być dokonany w dzień, tak byśmy mogli zobaczyć wszystkich, którzy mają odwagę odrzucić dobrą kandydaturę ze względu na partyjne układy.
- Śmieszne, ale jeżeli ta pani nie potrafi sobie znaleźć miejsca siedzącego w budynku sejmu, to jak będzie sobie radzić na stanowisku RPO ? Poza tym uwagi, że to PiS ją tak traktuje są nie na miejscu. Tak samo ją traktują koleżanki i koledzy z PO. Nie mogli znależć dla niej krzesła ? Ogólna degrengolada. 
18 09 2020 Marek Suski już wie. To koniec Zjednoczonej Prawicy….ale czy faktycznie?
No i dzieje się! Wychodzi na to, że faktycznie PiS nie odpuści „zdrajcom” i czeka ich kara za sprzeciwienie się woli prezesa. W trakcie rozmowy  „Jeden na jeden” w TVN24 Marek Suski ogłosił, że…to już koniec Zjednoczonej Prawicy i od dzisiaj możemy szykować się na rząd mniejszościowy. „Dzisiaj nasi byli koalicjanci po prostu są poza koalicją”. Pytany o los ministrów, którzy nie zagłosowali za ustawą o ochronie zwierząt przyznał, że „decyzje będą zapadać na kierownictwie, wniosek o odwołanie kieruje premier. Nasi byli koalicjanci muszą się z tym liczyć”. Jednocześnie prawdopodobnie już dzisiaj ważyć się będą losy tych posłów PiS, którzy również w tej sprawie nie stanęli po stronie Kaczyńskiego. Najprawdopodobniej prezes podpisze decyzję o usunięciu ich z szeregów swojej partii.
Suski przyznaje, że sytuacja w jakiej znalazł się obóz rządzący, nie jest najlepsza, ale daleki jest od stwierdzenia, że jest tragicznie. W końcu kilkakrotnie Polską kierowały rządy mniejszościowe i jakoś dały radę. Hm…jakoś to nie do końca tak było, ale rozumiem, że pan Suski musi robić dobrą minę do złej gry. Nie powiem, chciałabym się już cieszyć, że Zjednoczona Prawica się posypała, ale dopóki to nie stanie się faktem, to wstrzymam się od euforii. Przeczołgany Ziobro i ustawiony do pionu Gowin mogą się jeszcze złamać i na klęczkach błagać prezesa o darowanie win. I Kaczyński może okazać im swoją łaskę, bo wie, ile ma do stracenia. Wie, że bez nich trudno będzie mu doprowadzić polską demokrację do upadku i utrwalić swoją autorytarną władzę. Tak więc spokojnie, uzbrójmy się w cierpliwość…
Źródło: tvn24.pl
Czy norki zmuszą Kaczyńskiego do abdykacji!? Miliardy złotych zainwestowane w hodowlę zwierząt futerkowych, i tak lekką ręką zakazać ich hodowli, to jest ze wszech miar bezmyślne!?
No i co dalej zwierzęta na salony, hodowcy do klatek, rolnicy do obory, krowy na pokoje, świnki na Nowogrodzką, a pisowcy do chlewa!?

18 09 2020 Czy syn Szydło porzucił kapłaństwo? Była premier nie chce komentować sprawy.
Europosłanka Szydło była gościem w programie „Tłit” portalu Wirtualna Polska. Polityczka odniosła się w nim do ostatnich publikacji „Gazety Wyborczej” na temat jej syna – Tymoteusza, który rzekomo mógł porzucić stan kapłański. „Mój syn jest osobą prywatną. To jest jego prywatne życie” – mówiła, podkreślając, że media i dziennikarze nie powinni interesować się losami jej rodziny. Przekonywała też, że jej bliscy muszą zmagać się z „hejtem”. „Ja staram się ich chronić, ponieważ nie są oni zaangażowani publicznie (…) Nikt nie pełnił też żadnych funkcji w spółkach Skarbu Państwa, a hejt na moją rodzinę był nieuprawniony i bardzo bolesny” – kontynuowała była premier. Tymoteusz Szydło przyjął święcenia kapłańskie w maju 2017 roku – pierwsza msza z jego udziałem była transmitowana w mediach należących do o. Tadeusza Rydzyka. Młody ksiądz przez pewien czas cieszył się niemal statusem prawicowej gwiazdy. Wszystko zmieniło się, gdy w sieci pojawiły się plotki sugerujące, że kapłan wdał się rzekomo w romans. We wrześniu 2019 roku ksiądz zniknął z mediów i przestał się udzielać publicznie. Milczenie Tymoteusza Szydło jeszcze bardziej zintensyfikowało złośliwe plotki. Ostatnie losy syna polityczki PiS nie są publicznie znane.
Źródło: radiozet.pl
Z forum: Nie było powodu ciągania syna Szydło po komisjach śledczych. Co najwyżej do spowiedzi powinien pójść, że porzucił stan kapłański. 
14 09 Katecheci idą na wojnę.
Nadgorliwi katolicy, fanatycy, a także oszuści, dla których wiara jest trampolinę do stanowisk i zaszczytów, traktują wyznawaną religię bardzo wybiórczo......
Za krytykę Kościoła lub jego dostojników odsądza się już ludzi od czci i wciela w szeregi mitycznych agresorów planujących zniszczenie polskiej tradycji i cywilizacji.....
Katoliccy ultrasi szczególnie upodobali sobie szkoły. I nie ma się co dziwić, że tu właśnie przypuszczono frontalny atak, bo na religię nie chodzi obecnie 20% uczniów szkół podstawowych i 56% licealistów.....
Przybywa szkół, gdzie np. fizyki uczy ksiądz, a geografii zakonnica. Katecheci coraz częściej przejmują funkcje opiekunów samorządów szkolnych.....
W elektrowni Ostrołęka(....)Wśród siedmiu tamtejszych dyrektorów trzech to z zawodu katecheci. Czwarty katecheta startuje właśnie w konkursie do zarządu i nie jest bez szans…..
Więcej na podstronie Polityka
17 09 2020 Sprawa 150 tys. zł długu wobec I Prezes wisi nad Sądem Najwyższym.
Zdaniem I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Manowskiej, tenże SN, którym kieruje, ma wobec niej … dług w wysokości 150 tys. zł. Sędzia nie wypłaciła sobie tych pieniędzy, ani nie pozwała SN. W efekcie sprawa wspomnianej sumy jest patowa i będzie zapewne przez lata w zawieszeniu.....
Manowska –  już jako I Prezes SN –  mogłaby zdecydować o wypłaceniu sobie tych pieniędzy, tego nie zrobiła. – „Nie przyszłoby mi do głowy, aby samej sobie wypłacić sporną wierzytelność ze środków publicznych bez rozstrzygnięcia właściwego organu” – odpisała na pytanie „Gazety Wyborczej”.....
….przez sześć kolejnych lat kadencji I Prezes SN prof. Manowskiej spór o 150 tys. zł będzie wisiał nad SN, a odsetki od tej kwoty będą narastać....
Wow!? Niezwykle szczwane to odsetki od długu to 11% w skali roku, a od lokaty niewielkie i należy jeszcze odprowadzić podatek Belki!?
Więcej na podstronie Aktualności

17 09 2020 Rozpad KOALICJI rządowej!? PiS zerwało negocjacje z sojusznikami!
Politycy PiS spotkali się dziś na posiedzeniu ws. rozmów koalicyjnych z sojusznikami – Porozumieniem Jarosława Gowina oraz Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry. Zadecydowali na nim o pilnym zerwaniu toczonych rozmów! „To było nadzwyczajne posiedzenie. Wynikało trochę z sytuacji, jaka się wytworzyła w klubie. Prezes bardzo stanowczo ostrzegł tych, którzy chcieliby inaczej głosować, niż wskazuje to partia, ale też powiedział, że konsekwencją ewentualnej niesubordynacji mogą być poważne konsekwencje wobec osób, które tak postąpią, łącznie z zawieszeniem w prawach członka partii i utratą wszelkich stanowisk i funkcji zarówno w Sejmie, jak i w okręgach” – powiedział Ryszard Terlecki z PiS. „Również prezes odniósł się do sytuacji negocjacji z naszymi koalicjantami, stwierdzając, że w tej sytuacji nie mają one sensu, skoro nasi czasowi koalicjanci występują z innym programem i pomysłami niż cały klub” – dodał. Prawdopodobnie Terlecki miał na myśli ostatnie zamieszanie wokół zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Przeciwko tym pomysłom opowiedziała się część polityków Solidarnej Polski, Porozumienia, a nawet partii Jarosława Kaczyńskiego. Terlecki zagroził też wyborami, w których PiS wystartuje sam, zostawiając jednocześnie Porozumienie i Solidarną Polskę na pastwę losu. Innym powodem zerwania rozmów mógł być też sprzeciw Solidarnej Polski wobec pomysłów wprowadzenia ustawy gwarantującej bezkarność urzędnikom. Postulowana przez PiS ustawa miała uratować ich przed odpowiedzialnością za błędne decyzje podjęte w trakcie walki z pandemią koronawirusa.
Źródło: gazeta.pl
Powtórka z historii pojechał do Torunia w futerku, wrócił w kuferku!?
Dlaczego Kaczyński nie bierze pod uwagę opcji,że zostanie pozbawiony władzy jaką posiada!?
Pewność nie jednego dyktatora już zgubiła!? Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje. No bo jak długo naród da się prowadzić tak krótko na postronku? Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
Co niektórzy przecierają oczy i widzą niegodziwości, złodziejstwo PiS- u. Znam takich co oczy by wdrapali za złe słowo o Kaczyńskim!? Tak było od lat, a dziś kiedy przyszło czekać na zabieg ponad 2 lata, a prywatnie za tydzień, ale kosztuje około 6 000 zł, mówią: a to złodzieje, skur....
oszuści itd.!?


17 09 2020 Europarlamentarzyści twierdzą, że nie ma już sensu rozmawiać z rządem PiS.
Parlament Europejski przyjął dziś rezolucję wzywającą Polskę do przestrzegania praworządności! „Parlament Europejski potępia destabilizujący wpływ środków podejmowanych przez władze polskie (i nominacji dokonywanych przez nie od 2016 r.) na polski porządek prawny” – głosi dzisiejsza uchwała zatwierdzona 513 głosami „za” przy 148 „przeciw” (33 europosłów się wstrzymało). Jednak rezolucja poza wymiarem sprawiedliwości dotyczy też m.in. dyskryminacji ludzi LGBT (w tym poprzez „strefy wolne od ideologii LGBT”) czy też „restrykcyjnego zakazu zgromadzeń publicznych, który wprowadzono podczas pandemii COVID-19 bez ogłoszenia stanu klęski żywiołowej przewidzianego konstytucją Polski” – zapisano. Przyjęcie rezolucji poprzedziła debata pomiędzy członkami Europarlamentu. Wiceprzewodnicząca KE Vera Jourova mówiła m.in. o tym, że sytuacja w Polsce nie ulega poprawie. W podobnym stylu wypowiedział się Hiszpan Juan Lopez Aguilar, który zaapelował do rządu PiS o szybki powrót do „wartości UE”.
Europosłowie wezwali też Radę Unii Europejskiej do wywierania większej presji na Polskę – wielu z nich grzmiało, że nie ma już sensu rozmawiać z rządem PiS. Potępiono przy tym „strefy wolne od LGBT” i uprawianą przez prawicę homofobię. Oskarżenia te, zupełnie bezskutecznie, próbował odrzucać Patryk Jaki.
To jednak nie wszystko, bo europarlamentarzyści chcą też bardziej zdecydowanych działań jeśli chodzi o działalność tzw. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Niestety, raczej nic z tego nie wyniknie, najprawdopodobniej wiceszefowa KE – Ursula von der Leyen, ograniczy się tylko do wysłania pisma z prośbą o wyjaśnienia. W trakcie debaty w PE pojawiły się też pomysły, aby wszcząć postępowanie ws. dyskryminacji mniejszości seksualnych (LGBT) przez PiS-owską Radę Ministrów. Raczej nie zanosi się jednak na szybkie działania Europarlamentu w tej sprawie.
Źródło: wyborcza.pl
No i mamy pierwsze wymierne efekty wojny polsko- polskiej w PE!? Polska bez pieniędzy z UE!? Będziemy to zawdzięczali ciężkiej pracy opozycji w PE!? Jak dzieci, na złość mamie odmrożę sobie uszy!? I niech cierpi!?
Z forum: Na tych pisowskich postkomuchów pomogą tylko sankcje, jak na PZPR za Reagana. Pieniądze z Unii powinny być odcięte PiSiorom natychmiast.

17 09 2020 Na własne życzenie w unijnych ambasadach nie będzie Polaków. To się nie mieści w głowie.
To pierwszy raz, gdy państwo unijne nie przedstawiło swoich kandydatów do ambasad. MSZ uniemożliwiło wzięcie udziału w konkursie wszystkim polskim dyplomatom, który chcieli próbować swoich sił w procedurze naboru. Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ) co roku ogłaszają rekrutację do ambasad (delegatur) UE na świecie. Warunkiem udziału w konkursach jest otrzymanie rekomendacji MSZ państwa członkowskiego, którego jest się obywatelem. 14 września minął termin składania dokumentów do ESDZ. Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński stwierdził, że „żadna z osób, które zgłosiły się do ESDZ nie otrzymała pozytywnej opinii kierownictwa MSZ„. Bliższych szczegółów brak. Potocznie mówi się, że kandydatów utrącono, bo „nie byli swoi”. Taki przypadek zdarzył się po raz pierwszy w historii unijnej dyplomacji. Zwykle jest odwrotnie, wszyscy się biją o te stanowiska. „Pamiętam, jak PiS krytykował niską skuteczność w uzyskiwaniu stanowisk dla Polaków” – mówił w TOK FM Witold Jurasz, który sprawę ujawnił. Teraz jednak rządząca partia odmówiła rekomendacji wszystkim kandydatom niezależnym, a swoich nie znalazła. Nie świadczy to najlepiej ani o możliwościach kadrowych PiS-u, ani o polityce zagranicznej rządu. Jak skomentował sprawę jeden z Internautów, MSZ zachował się jak pies ogrodnika, co to „sam nie zje i drugiemu nie da”.
Źrodło: onet.pl
Z forum: - To aż niewiarygodne. Ale się dzieje. Nikt z doświadczonych i kompetentnych polskich dyplomatów nie dostał rekomendacji MSZ do pracy w unijnej dyplomacji. Bo nieswoim nie dajemy. A swoich kompetentnych nie mamy. Spadamy w czeluść na arenie międzynarodowej
- Cóż, to kolejny przykład skrajnej niekompetencji i osłabiania wpływu Polski na politykę UE. A może po prostu długa ławka nieudaczników i fajtłap się skoczyła?
- Z tego wynika, że PIS myśli jednak poważnie o Polexicie, skoro nie chce wysyłać Polaków do pracy w strukturach UE. Skandal. RT MSZ sabotuje pracę Polaków w unijnej dyplomacji. 
- To jest oczywiste, że szykują się do Polexitu. Mają w du*ie jakąś Unię i pracę w jej strukturach. Potrzebują tylko hajsu. Dopóki będzie szansa, będą balansować, jak nie dostaną za praworządność powiedzą bye.

17 09 2020 Kinga Duda społecznie doradza ojcu.
Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie deklarował swoje uwielbienie dla demokracji amerykańskiej i dla samego prezydenta Ameryki. W trakcie oficjalnych spotkań panowie mówią o sobie jako o przyjaciołach. Mamy wrażenie, że chęć naśladowania amerykańskiego przywódcy poszła tak daleko, że Duda postanowił zaangażować w budowanie swego wizerunku także rodzinę. Jak podaje na profilu społecznościowym dziennikarz RMF FM Krzysztof  Berenda: „Mamy polską Ivankę Trump. Kinga Duda została oficjalnym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy. Podkreślam – społecznym – czyli bez pensji”. Informacja została zaczerpnięta z oficjalnej strony prezydenta. Informacja obiegła internet i w pewnym momencie spowodowała reakcję głowy państwa: „Dziękuję i potwierdzam. „Doradca społeczny” to wolontariusz. Nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia z tytułu tej funkcji” – czytamy na rmf24..pl. Córka pary prezydenckiej ma 25 lat i jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Poza tym jak czytamy w jej oficjalnym biogramie: „Doświadczenie zawodowe zdobywała w licznych krajowych oraz międzynarodowych kancelariach prawnych, a także Parlamencie Europejskim. Jako wolontariuszka uczestniczyła w pracach Biura Pomocy Prawnej Kancelarii Prezydenta RP, gdzie wspierała również prace legislacyjne”. W jakich tematach będzie doradzała ojcu panna Kinga tego na tę chwilę nie wiemy. Jedno jest pewne – już i tak nieźle wyglądające jej CV będzie wyglądało jeszcze lepiej. Życie naszego prezydenta nie jest łatwe: była propozycja aby żona zarabiała całkiem pokaźną kwotę ale p. Agata, pod wpływem opinii publicznej, zrezygnowała z pensji. Córka nie będzie pobierała wynagrodzenia za swoją pracę na rzecz ojca, który musi zapewnić byt swojej rodzinie. Czy to oznacza, że będzie podpisywał więcej i szybciej?
Źródło:rmf24.pl
- Nie otrzymuje wynagrodzenia, ale otrzymuje zwrot kosztów poniesionych w związku z …..No i pewnie wkrótce jakieś spółki skarbu państwa zapragną skorzystać z jej wiedzy i doświadczenia!?
- Jako doradca będzie miała prawo uczestniczyć w audiencji u papieża, w czasie najbliższe wizyty zagranicznej prezydenta Dudy we Włoszech, i Watykanie!?
Z forum: - Ja bym radził się z tego nie śmiać. Jest duże prawdopodobieństwo, że Kinga Duda jest mądrzejsza od Anżeja. Tylko niech mi nikt nie zarzuca, że napisałem, że Kinga Duda jest mądra.
- Kinga Duda została doradczynią społeczną swojego taty...prezydenta.. Można?można. Taka młoda, a już ułożyła sobie życie i karierę. I to wcale nie jest nepotyzm. Nepotyzm byłby wtedy, gdyby to zrobił Komorowski lub Kwaśniewski. Ktoś jeszcze nie dostał fuchy? Chyba szwagier!? 
16 09 2020 KACZYŃSKI ZAPOWIADA POGROMY? Chce wyczyścić Polskę z "zepsucia".
Jarosław Kaczyński chce w Polsce czystek i pogromów? Prezes PiS mówi jasno: nasz kraj ma być kościelny, katolicki, a wszelkie odstępstwa będą zwalczane....
Jarosław Kaczyński straszy ideologią LGBT (…..)Stwierdził wprost: Polska to wyspa katolicka, którą LGBT atakuje. Ale PiS da wrogom opór....
Jarosław Kaczyński planuje więc pracę u podstaw(.....)zamierza zamieszczać w podręcznikach treści, które przekonywać będą uczniów, iż jedyną godną wartością jest model mama, tata i dzieci (oczywiście związek małżeński), a wszystko inne to dewiacje....
Więcej na podstronie Aktualności


16 09 2020 Sąd Najwyższy kwestionuje ustawę „dezubekizacyjną”. Wielka klęska PiS.
….nie można obniżać emerytur wszystkim, którzy pracowali w służbach czasów komunistycznych. Sądy będą teraz musiały oceniać indywidualnie, czy dany funkcjonariusz uczestniczył w procederze łamania praw człowieka....
Na tle ustawy dezubekizacyjnej powstał problem prawny, czy ustawodawca chce oceniać czyny jednostki, czy też chce odpowiedzialności zbiorowej. Należałeś do danej instytucji to cię karzemy......
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2020 Pomysł koalicji: Kukiz’15 – PiS nieaktualny.
Jeszcze kilka dni temu Paweł Kukiz twierdził, że: „da sobie uciąć rękę”  za swoich ludzi. Słowa te zostały wypowiedziane w kontekście oświadczenia Jarosława Sachajki z Kukiz’15 o tym, że wspomniana formacja „powinna wejść w koalicję z PiS”.....
Sprawę skomentował Marek Sawicki (PSL): „Ludzie Kukiza przyszli i powiedzieli, że do PiS się nie wybierają. A Paweł jak Paweł......
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2020 Jarosław Kaczyński wchodzi do rządu?
Jak informuje dziennik Fakt liderzy Zjednoczonej Prawicy w trakcie negocjacji z premierem Morawieckim przeszli w rozmowach od dyskusji nad przyszłym kształtem gabinetu do kwestii personalnych. Sensacyjna informacji brzmi:  pojawił się pomysł powrotu Jarosława Kaczyńskiego do rządu.
Karol Karski europoseł PiS skomentował te informację następująco: „Prezes Kaczyński może być premierem, nawet jednoosobowym rządem, ale na pewno nie czyimś zastępcą”. Natomiast Tadeusz Cymański  z SP powiedział: „To byłoby dobrze przyjęte w PiS, bo przywództwo prezesa nie jest kwestionowane, wbrew temu, co niektórzy mówią”. Wirtualna Polska twierdzi zaś, że pojawienie się w rządzie Kaczyńskiego wcale nie musi oznaczać absencji w nim Morawieckiego. „W tym scenariuszu – prezes PiS objąłby tekę wicepremiera” – czytamy na rmf24.pl
W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” powrót Gowina do rządu Kaczyński określił jako: „trudny do przyjęcia” i powodujący emocje w klubie PiS. Obecność lidera partii rządzącej w składzie gabinetu, nawet jako wicepremiera, miałaby te emocje tonować. „Słyszałem taką informację, ale traktuję ją jako plotkę – komentuje w rozmowie z WP współpracownik jednego z ministrów. Wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu byłoby także trudne dla premiera Morawieckiego. Pojawienie się takiej informacji może być częścią rozgrywki między koalicjantami” – donosi wp.pl
Źródła: rmf24.pl, wp.pl, Fakt
- Piękna jesień się szykuje, Budka odchodzi, Morawiecki musi być zdymisjonowany (bo złamał prawo zlecając Poczcie przygotowania do wyborów „kopertowych”), Kaczyński po wsze czasy jako premier nam zapanuje!?
- Premier Morawiecki, dwukrotnie skazany przez sąd za kłamstwa, teraz odpowie za przestępstwo, a Kaczyński nadal niewinny jak nowo narodzone dziecko!?

16 09 2020 Polska krajem, którego władza wspomaga finansowo nacjonalistów.
W 2017 roku PiS utworzył Narodowy Instytut Wolności, którego zadaniem miało być wspomaganie organizacji pozarządowych. Trzeba przyznać, że faktycznie tenże instytut jest wielkim wsparciem, ale dla organizacji związanych z politykami PiS oraz … nacjonalistycznych. Na pieniądze z NIW załapał się Podlaski Instytut Rzeczpospolitej Suwerennej, którego członkowie zasłynęli atakiem na uczestników „Marszu Równości” w Białymstoku. Rzucali kamieniami, petardami, jajkami, butelkami, wykrzykiwali obraźliwe hasła, grozili dziennikarzom, a jeden z narodowców złamał obojczyk nastoletniemu uczestnikowi parady. Jak podaje „Gazeta Wyborcza” w ubiegłym roku nacjonaliści z tej organizacji dostali z NIW 700 tys. zł, a w tym 300 tys. zł. Kolejnym beneficjentem NIW jest Fundacja Polska Zwycięska 1920-2020, której prezes Michał Szymański na łamach narodowo-radykalnego miesięcznika „Szturm” pisał, „W ciągu ostatnich miesięcy w naszym wspaniałym kraju obserwować możemy wzmożone występowanie szkodników. Drobnoustroje traktuje się środkami chemicznymi i kończy ich przykrą egzystencję, niestety, w naszym kraju owe szkodniki rozrosły się do tak wielkich rozmiarów, że powinniśmy chyba raczej mówić o konieczności deratyzacji. Pora odszczurzyć polskie życie publiczne”. I taka to właśnie organizacja dostała z NIW dotację w wysokości ok. pół miliona zł. Podobną kwotę otrzymała też Fundacja Będziem Polakami, którą prowadzą działacze kojarzeni z Kukiz’15. Celem organizacji „jest aktywizacja społeczeństwa w celu włączenia go w dzieło odbudowy potęgi państwa polskiego” oraz „sformowanie polskich elit zdolnych odtworzyć klasę średnią oraz prawdziwie niepodległe i silne państwo polskie”. Wychodzi na to, że czy chcemy czy też nie, dorzucamy się wszyscy do wspierania organizacji, które w normalnym państwie nie miałyby racji bytu i przede wszystkim nie otrzymywałyby pieniędzy na propagowanie swojej chorej ideologii. Wydaje mi się, że nie będzie żadną nadinterpretacją, stwierdzenie, że popierając nacjonalistów, polski obóz rządzący wysyła wyraźny sygnał, jaka ideologia jest mu bliska… i to przeraża.
Źródło: onet.pl
Z forum: Granty Narodowego Instytutu Wolności. Na liście m. in. RDI, Caritas i organizatorzy kontrdemonstracji anty- LGBT. Uwagę zwraca fundacja Będziem Polakami. Ich jedynym osiągnięciem jest założenie fanpage'a o "Zapomnianych Patriotach". Dostali 568 tys. zł

16 09 2020 Protest pod siedzibą PiS na Nowogrodzkiej. "Piątka dla zwierząt to zdrada Polski".
Pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej w stolicy trwa protest przeciwko projektowi ustawy dotyczącemu zmian w ustawie o ochronie zwierząt. Protestujący usiłują wejść do budynku. Przed południem w środę zaczął się protest przeciwko projektowi ustawy dotyczącemu zmian w ustawie o ochronie zwierząt. Na miejscu są m.in. przedstawiciele Agrounii oraz Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych. Na miejscu są też politycy: Dobromir Sośnierz (Konfederacja), Robert Winnicki z Ruchu Narodowego, czy Jarosław Sachajko z Kukiz'15. Protestujący mają transparenty: "Zostawcie nasze miejsca pracy", "Kto chce zarżnąć polskie rolnictwo?", "Nie wspierajmy obcego kapitału, który chce niszczyć polskie rolnictwo", "Piątka dla zwierząt to zdrada Polski". Posłowie w środę po południu zajmą się projektem ustawy dotyczącym zmian w ustawie o ochronie zwierząt. Projekt PiS zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, czy ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.
Źródło PAP
Miliardy złotych zainwestowane w hodowlę zwierząt futerkowych, i tak lekką ręką zakazać ich hodowli, to jest ze wszech miar bezmyślne!? Nawet najpiękniejsze konie i wydajne mleczne krowy trafiają w końcu do rzeźni, nie mówiąc już o świniach, czy przemysłowo hodowanym drobiu.  Zabijanie zwierząt jest po prostu nieodłączną częścią ich hodowli i nic na to nie da się poradzić. Skoro nie można hodować zwierząt na futerka, to i na mięso też należy zabronić!? No bo czym się różni zabijanie tych hodowanych na futerko od tych na mięso!? Kaczyński nad losem zwierzątka się lituje, a bliźniemu w serce szpilę pakuje!?
Z forum: - Bosak: Piątka dla Zwierząt skończy się samobójstwami wśród ludzi Nie mogę pojąć jak można wpaść na to żeby w czasie kryzysu zamiast stabilizować ceny na rynku mięsa to zrobić zapowiedź projektu, który zdestabilizuje rynek (zakazanie części eksportu = załamanie cen na rynku wewnętrznym)
- Winnicki: Rozmawiam z przedstawicielami różnych branż hodowli zwierzęcej. Nie tylko futrzarze są wściekli, zapowiadane przez Kaczyńskiego przepisy uderzą w wiele gałęzi produkcji. Będziemy wspierać hodowców w walce z lewackimi projektami obozu rządzącego. Pożałują tego ataku na rolnictwo.

16 09 2020 Już PiS zadba o to, by nikt nie odpowiedział za maseczki, respiratory czy wybory 10. maja…
To, co wyczyniają posłowie PiS, byle tylko stać na straży własnego nepotyzmu i przekrętów, woła o pomstę do nieba. Mimo powszechnego oburzenia, politycy tej partii chcą przeforsować specustawę, która gwarantuje urzędnikom państwowym całkowitą bezkarność za złamanie prawa w czasie pandemii koronawirusa. Zgodnie z nią nie odpowie za przestępstwo lub naruszenie obowiązków służbowych każdy, kto „działa w interesie społecznym” i walczy z pandemią. Zjednoczonej Prawicy bardzo się spieszy zagwarantowaniem sobie bezkarności, bo już dzisiaj ustawa będzie procedowana w Sejmie. Oczywiście abolicją objęte zostaną również te działania, które zostały podjęte przed wejściem ustawy w życie. Tak więc wszyscy ci, którzy powinni odpowiedzieć za zamówienie wadliwych maseczek, respiratorów czy organizacją wyborów prezydenckich 10 maja, mogą spać spokojnie. Nikt ich palcem nawet nie tknie. Pod specustawą podpisali się m. in. wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski i Marek Suski. Jak mówi w rozmowie z „Faktem” Krzysztof Brejza, „To ordynarny list żelazny i próba zagwarantowania sobie bezkarności w przyszłości. Rzecz skandaliczna i niebywała w państwie demokratycznym, żeby politycy uchylali się w taki sposób od odpowiedzialności za swoje czyny. Może od razu wprowadzą przepis, że do polityków PiS nie stosuje się kodeksu karnego?”. Według prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości, „ten projekt ustawy jest niekonstytucyjny, więc w przyszłości będzie można ją podważyć. Chodzi o to, że nie można gwarantować komuś bezkarności, i to jeszcze po fakcie, w sytuacji, gdy nie ma żadnego racjonalnego usprawiedliwienia dla tego czynu. Okoliczności wyłączające bezprawność czynu są w Kodeksie karnym, ale są zastrzeżone dla bardzo szczególnych sytuacji i muszą one wystąpić w chwili dokonania tego czynu”.  Nie ma co! To prawo i sprawiedliwość w wersji PiS to już totalne dno.
Źródło: fakt.pl
Z forum: Jakiś czas temu myślałam kto przepycha ustawy które chronią przestępców i się już wyjaśniło Autorem poprawek jest potencjalny przestępca urzędnik Specustawa koronawirusowa. Zapisy o bezkarności urzędników forsował minister odpowiedzialny za zakup testów

16 09 2020 Ludwik XIV mówił „Państwo to ja”, Trzaskowski mówi” W-wa to moje miasto”.
Trzaskowski dla W-wy jest niczym wymierzone przez Boga plagi egipskie dla Egiptu. Ale tak de facto Warszawiaków mi nie żal, sami tak wybrali, żal mi Warszawy, tego niepokonanego ani przez Niemców, ani przez Rosjan miasta, Warszawę pokonały przyjezdne słoiki, którzy chcąc pokazać, że są tacy fajni, głosowali w dużej większości może nie na Trzaskowskiego, ale przeciwko PiS, chcąc się zaliczyć do tych lepszych, mądrych i wykształconych elyt. Po dwóch latach sprawowania władzy jako prezydenta W-wy, bilans jest gorzej niż tragiczny. Dwie awarie w oczyszczalni „Czajka” wybudowanej , przez HGW , kosztem 3,7 mld. zł co czyni tę oczyszczalnie najdroższą oczyszczalnią w Europie a może i świecie. Awarie sieci ciepłowniczej i kanalizacyjnej, tragiczne wypadki komunikacji miejskiej , której część przejęła niemiecka spółka Arriva.Dalej, karta LGBT i hostel dla homosiów. Po stronie aktywów, jest też a jakże strefa relaksu za 1 mln zł,  na pl. Bankowym i plaża zrobiona nad Wisłą jesienią ubiegłego roku, a jesienią ma się odbyć parada klaunów, myślę, że jakby wyszli urzędnicy z Ratusza byłoby to bardziej zabawne niż ta parada. Ale to za mało dla Trzaskowskiego, Trzaskowski się bawi tańczy i śpiewa jak król Ludwik XIV król Francji, który mówił, że państwo to ja,Trzaskowski nagrany w jednym z klubów po paru kieliszkach mówi, zmień muzykę na funky, jak nie zmienisz to nie wiesz, że „to jest moje miasto”, no cymbał i prostak. Nie chodzi o to, że wypił kilka kieliszków i się bawił w jakimś klubie, bo ma do tego prawo, ale w czasie, gdzie dziesiątki tysięcy szamba wlewa się do Wisły, mógł się wstrzymać i chociaż nie epatować słowami” to jest moje miast”, które mogło być potraktowane jak zawoalowana groźba. A przypomnijmy sobie rok 2017, gdy pan Misiewicz młody 27 letni wówczas człowiek bawił się w Białymstoku, ile wylało się na niego hejtu, w efekcie pan Misiewicz podał się do dymisji, mimo tego, że nie było żadnego nagrania, tylko słowa funkcjonariuszy mediów tych co trzeba. Teraz ci sami funkcjonariusze medialni, którzy atakowali Misiewicza, teraz albo nabrali wody w usta, albo wręcz bronią Trzaskowskiego.
Źródło niepoprawni.pl
15 09 2020 Olbrzymie pieniądze znalezione w domu Nowaka. CBA w akcji.
Śledczy Centralnego Biura Antykorupcyjnego odkryli specjalnie przygotowane skrytki na pieniądze w domu Sławomira Nowaka – informuje Polsat News. Znaleziono w nich ponad 4 mln zł w gotówce (w różnych walutach: ponad 536 tys. euro, 470 tys. dolarów i 30 tys. złotych).....
4 mln zł u Nowaka, to ile tego może być u Morawieckiego, Szumowskiego, Glińskiego, Banasia, Kaczyńskiego......
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2020 Idzie wojna, idzie wojna, idzie krwawa rzeź.
Chińskie wojsko przy granicy z Białorusią. Szykują się ćwiczenia Kaukaz 2020, które odbędą się w dniach od 21 do 26 września. Poza żołnierzami Rosji i Chin, wezmą w nich udział żołnierze z Armenii, Białorusi, Iranu, Birmy oraz Pakistanu. Sami przyjaciele USA i Polski...
Białoruś zostaje nowym wrogiem Polski. Polska wychodzi przed szereg, i robi to, co bezczelnie robiła wobec nas kierowana przez Francję, Belgię, Luksemburg i Niemcy - Unia Europejska....
Niektórzy bardziej kochają USA niż Polskę. Bardziej nienawidzą Rosji, niż kochają Polskę. Ukraina traktuje nas jak szmatę, w którą banderowcy wycierają swoje brudne buty. Nie taką Polskę sobie wymarzyłem....
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2020 Skok na kasę Polaków pracujących za granicą.
Resort przygotował projekt ustawy, która od stycznia 2021 r. będzie nakazywała Polakom pracującym za granicą płacić podatki w kraju....
W praktyce oznacza to, że albo Polacy zaczną pracować na Zachodzie na czarno, albo przeniosą się tam na stałe. Bo przepisy nie dotyczą rodaków, których z krajem łączy jedynie paszport, a ich życie toczy się poza granicami....
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2020 Amerykańskie wojska już strzegą naszego bezpieczeństwa.
W najbliższych dniach zwiększy się aktywność sił powietrznych USA nad Polską - pisze dzisiaj prasa. "W ramach ćwiczenia Astral Knight 20 rozłożony zostanie swoisty parasol obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej nad kluczowymi obiektami strategicznymi Polski, np. stacjonującymi na wschodniej flance wojskami sojuszniczymi. Ćwiczenie zostanie przeprowadzone od 17 do 25 września na wszystkich lotniskach wojskowych w Polsce. Manewry te porównywane są przez wojskowych do ćwiczeń sił lądowych USA, które odbyły się latem pod kryptonimem Defender-Europe 20"
Prasa podaje, że  można się spodziewać na polskich lotniskach i w przestrzeni powietrznej kilkudziesięciu samolotów sojuszniczych, m.in. F-16, czy tankowców, być może też maszyn piątej generacji F-35 A oraz wyrzutni rakiet najnowszej generacji, sił pancernych i zmotoryzowanych. Obecność sił Armii Amerykańskiej na Wschodniej Flance NATO w Polsce  jest fizycznie w postaci sprzętu i żołnierzy, są one już nie tylko papierowymi manewrami, to faktyczne siły strzegące naszego bezpieczeństwa. Skoro Białoruś i Rosja prowadzą ćwiczenia wojskowe na granicy z Polską ćwiczą atak, w tym jądrowy, na Polskie miasta i obiekty wojskowe, ludność miast i wsi, to nasze Siły Zbrojne wraz z sojusznikami z USA i NATO pokazują swoją gotowość do obrony Polski. A co na to sceptycy z PO, którzy negowali pobyt wojsk USA w Polsce ? Gdzie ich "miłość" do Putina i Rosji. Galoty pełne sowieckiej agentury !
Źródło: niepoprawni.pl
No a czy nad posiadłością Ziobry też będą latać!?
Sezon na grzybobranie trwa, zatem może się spodziewa grzybów na polskim niebie, nie tylko na wschodniej flance!?

15 09 2020 Wyrok w sprawie wyborów kopertowych! „Decyzja zlecająca Poczcie Polskiej przygotowanie wyborów była nieważna”!
Taki wyrok wydał dzisiaj Wojewódzki Sąd Administracyjny w sprawie wyborów 10 maja. W praktyce uchyla on decyzję premiera o zorganizowaniu wyborów korespondencyjnych, które wprawdzie nigdy się nie odbyły, ale też nigdy nie zostały odwołane. W uzasadnieniu padło stwierdzenie, że decyzja premiera o zleceniu Poczcie Polskiej przygotowania wyborów „rażąco narusza prawo i została wydana bezpodstawnie„. „Jedynym organem właściwym w sprawie przeprowadzenia wyborów 10 maja była Państwowa Komisja Wyborcza” – cytuje fragment wyroku TVN 24. Sprawa organizacji wyborów trafiła do sądu na wniosek z 29 kwietnia Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara. Zwrócił on uwagę na rozporządzenie premiera, na której to podstawie Poczta Polska domagała się od samorządów spisów wyborców. „W normalnej sytuacji prawnej stanowiłoby podstawę do odpowiedzialności karnej Prezesa Rady Ministrów i wszystkich funkcjonariuszy publicznych, którym polecono działania na podstawie właśnie takiej decyzji” – skomentował wyrok dla TVN 24 Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju: „sąd zwrócił uwagę na naruszenie zasady powszechności wyborów”. Jacek Sasin, zajmujący się organizacją wyborów z ramienia rządu, do końca twierdził, że „wszystkie działania rządu związane z organizacją wyborów 10 maja były absolutnie prawidłowe, podjęte na mocy ustawy przyjętej przez niemal cały parlament„. Przypomnijmy, że na druk niepotrzebnych kart do głosowania państwo straciło prawie 70 mln złotych. Czy wyrok oznacza, że osoba, która taką decyzję podjęła, będzie teraz musiała oddać te pieniądze z własnej kieszeni? I czy człowiek, który podejmuje sprzeczne z prawem decyzje, powinien nadal sprawować funkcję premiera rządu?
Źródła: tvn24.pl, wp.pl
Z forum: - Czyli kolejny sędzia do dyscyplinarki. Czy oni naprawdę nie wiedzą, jakie wyroki wydawać aby zadowolić Prezesa i zero?
- A jednak w tym marazmie jest coś co uaktywnia serce. To Sądy niezależne i Sędziowie powtarzam Sędziowie nie te marionetki sędziów z nadania Ziobry . Dziękuję Wam panie i panowie Sędziowie. Wszedzie piszę z dużej litery Sędzia z uwagi na mój dla nich szacunek

15 09 2020 Budka chce DYMISJI Morawieckiego. „To nie tylko kwestia honoru, ale również przyzwoitości”
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł dziś, że premier Morawiecki „naruszył prawo” zlecając Poczcie przygotowania do wyborów „kopertowych”. Wyrok WSA jest nieprawomocny i jest efektem skargi ze strony RPO – Adama Bodnara. Jeszcze dziś konferencję ws. wyroku zwołali liderzy Koalicji Obywatelskiej. Szef PO Borys Budka wezwał prezesa Rady Ministrów RP do szybkiej dymisji: „Oczekujemy niezwłocznej dymisji Mateusza Morawieckiego. Premier ponosi polityczną i prawną odpowiedzialność za nielegalne działania organów państwowych, które wykonywały jego decyzje. Dymisja premiera to nie tylko kwestia honoru, ale również elementarnej przyzwoitości” – powiedział Budka. Polityk zapowiedział również, że sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury. Wypowiedziała się też koleżanka Budki – Małgorzata Kidawa-Błońska, która uważa, że premier powinien ponieść konsekwencje błędnych decyzji. Polityczka dodała, że jej środowisko polityczne od początku konsekwentnie sprzeciwiało się zorganizowaniu w maju bieżącego roku „kopertowych” wyborów prezydenckich. Politycy PiS są na razie powściągliwi w komentowaniu najnowszego wyroku WSA. Rzecznik rządu Piotr Müller stwierdził, że PiS jest „zszokowany” decyzją sadu, bo działania premiera były zgodne z prawem. Politycy znają prawo lepiej niż sądy…?
Źródło: wprost.pl
Premier Morawiecki, dwukrotnie skazany przez sąd za kłamstwa, teraz odpowie za przestępstwo, a Kaczyński nadal niewinny jak nowo narodzone dziecko!?
U Morawieckiego znajdzie się wszystko, tylko nie znajdziesz ani krzty honoru, i przyzwoitości!?

Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne?
Z forum: Do tego nie potrzeba wyroku sądu. Albo się ma jaja i bierze odpowiedzialność za swoje czyny albo czeka się na wyrok sądu i robi wszystko by zmienić prawo by dalej być osobą pozbawioną honoru.

15 09 2020 Miliony dla „swoich”. PiS rozdaje publiczne pieniądze organizacjom, w których działają ludzie Ordo Iuris.
„W 2017 roku powołano państwową agencję wykonawczą o nazwie Narodowy Instytut Wolności. Ma ona za zadanie wspieranie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i działalności pożytku publicznego”  czytamy na gazeta.pl. Tyle oficjalne założenia. W praktyce, jak donosi Onet, „instytucja wspiera głównie sojusznicze organizacje PiS”. Jej szef Wojciech Kaczmarczyk uznawany jest jako „człowiek ministra kultury Piotra Glińskiego”.
Już w momencie tworzenia instytucji pojawiły się obawy, że ustawa „nie gwarantuje” równego i uczciwego traktowania organizacji w dostępie do środków, lecz przeciwnie – stwarza pole do wspierania danych organizacji i dyskryminowania innych”. Takie zdanie wyraził między innymi naczelny „Magazynu Kontakt” Ignacy Dudkiewicz.
Onet twierdzi, że beneficjentami instytutu w większości są: „organizacje katolickie, prawicowe, konserwatywne, a nawet skrajnie nacjonalistyczne”. Niektóre z nich rozpoczęły swoją działalność dopiero gdy pojawiły się pieniądze z Narodowego Instytutu Wolności. Fundacja Instytut Poznański oraz Stowarzyszenie „Projekt Poznań” zostały utworzone w roku 2018. Pierwsza z organizacji została wsparta kwotą miliona złotych a drugą kwotą 700 tys. Współzałożycielem obu podmiotów jest Jan Zujewicz., który pracował w NIW w chwili gdy wspomniane organizacje dostały dofinansowanie. Ponadto Zujewicz współpracuje z wiceministrem spraw zagranicznych Szymonem Szynkowskim vel Sękiem. Fundacja Ośrodek Analiz Cegielskiego została wsparta kwotą pięciu milionów złotych. Szefem fundacji jest Tymoteusz Zych – wiceprezes Ordo Iuris. „Jest on ponadto członkiem zespołu „ochrony autonomii rodziny i życia rodzinnego” w Ministerstwie Sprawiedliwości, a do tego zasiada w radzie instytutu, od którego jego fundacja dostała miliony złotych.  Inna organizacja w której Zych jest wiceprezesem dostała 900 tys zł. m.in. na „rozwój instytucjonalny”.
Kolejnymi, obdarowanymi pieniędzmi z NIW, są organizacje powiązane z  np. szefem Kancelarii Premiera Michałem Dworczykiem. W setkach tysięcy złotych liczone jest wsparcie udzielone podmiotom powiązanym z politykami PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia – czytamy na wyborcza.pl. Na koniec kuriozum. 300 tys. złotych dostała Fundacja Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego, która została zarejestrowana zaledwie tydzień przed rozpoczęciem naboru wniosków o  dofinansowanie. Prezesem fundacji jest Rafał Pacanowski, działacz PiS z Włoszczowy. Bez pieniędzy świat polityki się nie kręci. Ci, którzy polityką kręcą dbają więc aby pieniądze były. Odpowiedni kanał przepływu mamony zawsze się znajdzie.
Źródła: wyborcza.pl
Na tym polega socjalizm. Orkiestra gra tak długo, dopóki jest z kogo ściągać. Problem nie leży tylko w tym, że trzeba odsunąć PiS, ale żeby nie okazało się, że większość stojąca w kolejce do zmiany, chciałaby to kontynuować. W końcu rządzą nami socjaliści w rożnych maskach. 
14 09 2020 O koalicji z PSL prezes Kaczyński może chwilowo tylko pomarzyć, ale co zrobi Kukiz, tego nie wie nikt.
Jarosław Sachajko  z ugrupowania Kukiza nie ukrywa, że „powinniśmy wejść w koalicję z PiS, żeby zmieniać rzeczywistość”, a i sam Kukiz podkreśla, że lider PSL odmawiając współpracy z PiS-em, wypowiedział się jedynie w imieniu swojej partii, a nie i koalicjanta....
Kukiz już jest skłonny do wejścia w koalicję z PiS. Nic dziwnego, w poprzedniej kadencji przecież głosował za wszystkimi ustawami, jakie PiS wprowadzał, chociaż w mediach mówił, że jest w opozycji..... 
Więcej na podstronie Aktualności

14 08 2020 Znany artysta Rafał Betlejewski opublikował na Facebooku wpis, w którym zaatakował o. Tadeusza Rydzyka. Wprawił tym słuchaczy Radia Maryja i widzów TV Trwam w osłupienie. Nikt tak nie zwraca się do ojca dyrektora! O. Tadeusz Rydzyk to postać kontrowersyjna, ale wzbudzająca respekt, zwłaszcza na prawicy. Do tego ma on ogromne grono nie tylko zwolenników, co wręcz wyznawców. Teraz bardzo ostrą opinię na jego temat wyraził znany artysta. – Włączyłem teraz Radio Maryja, a tam niejaki Rydzyk tłumaczy ciepłym głosem, że musimy wszyscy walczyć o Polskę katolicką, bo nawet po tych wyborach widać, tak mówi Rydzyk, że jeśli nie będziemy walczyć, to szybko znajdziemy się w destrukcji i moralnym upadku Zachodu – zaczął swój wpis Betlejewski. Potem jednak padły słowa, które wywołały burzę…Rydzyk jest jak Gomułka?
Dożyliśmy czasów, w których krypto bolszewik przebrany za księdza mówi do nas językiem Gomułki, a wszystko to w celu wyłudzenia pieniędzy od starych ludzi, którzy uważają się za antykomunistów, by finansować prywatny biznes. I na tym samym oddechu Rydzyk im obiecuje, że Jezus im odda po śmierci! – podsumował. Pozostaje czekać na ripostę o. Rydzyka (o ile ten w ogóle się na nią zdecyduje). Wątpliwe jednak, by to, co napisał Betlejewski, bardzo się mu spodobało.Przypomnijmy, że ostatnio duchowny nie ma dobrej passy. Niedawno okazało się, że jego słynna inwestycja dot. geotermii nie do końca jest tak udana, jak wielu sądziło.
Źródło: Facebook

14 09 2020 Zwierzęta hodowane przez człowieka kończą w rzeźni.
Rzadko się zdarza, by zdychały one ze starości lub jakichś chorób.  Nawet najbardziej ukochane pieski czy kotki są w tym przypadku "usypiane" przez weterynarzy.  To wygodny eufemizm, gdyż śmierć to śmierć.  Nawet najpiękniejsze konie i wydajne mleczne krowy trafiają w końcu do rzeźni, nie mówiąc już o świniach, czy przemysłowo hodowanym drobiu.  Zabijanie zwierząt jest po prostu nieodłączną częścią ich hodowli i nic na to nie da się poradzić. W tym stanie rzeczy zastanawia ostatnia inicjatywa Jarosława Kaczyńskiego, czyli "piątka dla zwierząt".  Dla poparcia jej  prezes PiS stosuje szantaż moralny, twierdząc, iż każdy dobry człowiek poprze tę ustawę.  Można by się ewentualnie z tym zgodzić, gdyby chodziło tylko o zaniechanie znęcania się nad zwierzętami i poprawę warunków ich życia.  W tej "piątce" jednak postuluje się na przykład całkowity zakaz hodowli zwierząt futerkowych.  To nie ma sensu.  Te stworzenia nie są ani lepsze, ani gorsze od kur czy prosiąt, a ich zabijanie nie jest czynem bardziej niemoralnym od zabijania owiec, czy krów. Nawet całkowity zakaz hodowli zwierząt nie rozwiązałby tego problemu.  Zakaz taki całkowicie nierealny, bo produktów zwierzęcych nie da się w zupełności zastąpić czym innym. Co więcej nadal istniałaby konieczność regulowania liczebności gatunków dzikich.  Obecnie w Polsce wybija się tysiące dzików z powodu epidemii ASF. Człowiek zawsze zabijał zwierzęta i będzie to robił także w przyszłości, niezależnie od tego, czy kogoś serduszko od tego boli, czy też nie. "Piątka dla zwierząt" jest przykładem na to jak przesada może wypaczyć słuszną ideę ochrony zwierząt.
Źródło: niepoprawni.pl
Skoro nie można hodować zwierząt na futerka, to i na mięso też należy zabronić!? No bo czym się różni zabijanie tych hodowanych na futerko od tych na mięso!? Kaczyński nad losem zwierzątka się lituje, a bliźniemu w serce szpilę pakuje!?

14 09 2020 Pieniądze potrzebne na gwałt!
Mimo zapewnień, że finanse państwa mają się całkiem nieźle, dziura budżetowa wprawdzie rośnie, ale jest pod kontrolą i w ogóle nie mamy się co przejmować, to jednak wcale nie jest tak różowo. Obóz rządzący oczywiście nie powie tego głośno, ale wyraźnie widać, że z kasą kiepściutko, stąd nowe pomysły, by z nas ją ściągnąć. Od stycznia 2021 roku zostaną oskładkowane umowy – zlecenie. Jeśli pracujemy na kilku takich umowach to teraz będziemy od każdej z nich płacić składki, a nie tak jak do tej pory było, tylko od jednej. Według dr. Marcina Wojewódki oznacza to przede wszystkim „wzrost kosztów pracy dla pracodawcy, a być może mniejsze zarobki netto u zleceniobiorcy. Pytanie więc, czy nie spowoduje to wzrostu szarej strefy”. Już we wrześniu zostanie przyjęta ustawa likwidująca otwarte fundusze emerytalne. Jeśli zdecydujemy, by nasze pieniądze trafiły do ZUS-u to rząd przeznaczy na to mniejsze dotacje z budżetu. Jeśli jednak zdecydujemy się na IKE (indywidualne konta emerytalne) to rząd potrąci sobie z marszu od razu haracz w postaci 15 proc. tzw. opłaty przekształceniowej, co może oznaczać haracz od każdego przyszłego emeryta w wysokości 1,2 tys. zł. Morawieckiemu chodzi też po głowie zniesienie limitu składek czyli tzw. 30-krotności, ale Gowin się temu ostro sprzeciwia, więc chwilowo ten pomysł jest zawieszony. Zawieszony a nie odrzucony! Od stycznia wejdą też w życie nowe podatki: cukrowy, od alkoholowych „małpek”, od firm komandytowych, sklepów oraz deszczu. Jednocześnie rząd zrezygnował z hojnej waloryzacji emerytur, planuje też zaoszczędzić redukując ostro zatrudnienie w ministerstwach, urzędach wojewódzkich i jednostkach podległych rządowi jak NFZ, czy ZUS, co zostało po cichutku zapisane w tarczy antykryzysowej 2.0 i 4.0. Jak znam życie i obóz władzy to na tym się nie skończy. Czeka nas trudny czas, ale może to i dobrze? Nic tak do człowieka nie przemawia jak pusty portfel, więc może społeczeństwo wreszcie się obudzi?
Źródło: wyborcza.pl
- Morawiecki: „Musimy dać społeczeństwu i gospodarce oddychać, funkcjonować, działać, pracować....”Wow! Aż usiadłem, przecież Morawiecki nic nie robi tylko co chwila wymyśla nowe podatki, opłaty a stare podnosi!? Morawiecki musi odejść bo wkrótce chleb będzie kosztował 100 zł!?
- No to mamy nowe TOP3 pisowskich idiotyzmów:
Sakiewicz: „Możemy sobie pozwolić na zadłużenie. Wpompujemy je w gospodarkę, w kieszenie ludzi.”
Sasin: „Możliwości budżetu są nieograniczone w ramach środków, którymi dysponujemy.”
Patkowski: Musieliśmy ponieść wysokie koszty pandemii, by nie ponosili ich Polacy
Z forum: Te bałwany o gospodarce nie mają zielonego pojęcia, kryzys dopiero się zaczyna, a rząd nie zrobił kompletnie nic aby firmy jako tako go przetrwały, wprost przeciwnie dopier... nowe podatki i podnosi już istniejące. Banda nieuków i kretynów z Glińskim i Morawieckim na czele!
11 09 2020 Czas na zastanawianie się, dlaczego, i na puste gadanie już minął.
...Jak to się stało, że PiS wygrał jedne wybory, potem drugie, a pan Duda cieszy się reelekcją? Skąd to uwielbienie dla partii prezesa? Jak to możliwe, że naród sprzedał się za programy Plus?...
Zastanawiam się, jak chcemy przekonać zwolenników „dobrej zmiany” do innego spojrzenia, innego nastawienia? Przeglądając fora społecznościowe, nie widzę żadnych szans na dogadanie się....
Kiedy PiS obejmowało władzę, jego elektorat wołał radośnie, że „teraz k…a my”, a kiedy PiS obalimy to również będziemy się podpierać tym samym okrzykiem. Już oni nam za wszystko zapłacą.....
Musimy im przedstawić konkretne propozycje, konkretną wizję Polski po PiS-ie. Owszem, trzeba będzie ukarać tych, którzy złamali prawo i działali na szkodę demokratycznej Polski, ale… odbędzie się to w ramach sprawiedliwego osądzenia.....
Musimy podać na tacy takie rozwiązania, które nie odstraszą, pokażą, że i dla nas ta Polska przed PiS-em była pełna błędów, pewnej patologii władzy, nepotyzmu i daleka od potrzeb obywateli.....
Więcej na podstronie Polityka 
13 09 2020 Szykuje się nowa koalicja? Politycy PiS rozmawiali z szefem PSL.
Kosiniak-Kamysz w ostatnim czasie zaprzeczał rozmowom z PiS. Podkreślał też, że nie widzi się w roli „przystawki” prezesa Kaczyńskiego… Trudno teraz rozstrzygnąć, kto powiedział prawdę......
Koalicja z gumofilcami Kosiniaka - Kamasza jest tylko kwestią czasu . PSL to nieomal wieczny koalicjant i mają wyjątkowe parcie na koryto, bez dostępu do tego koryta długo nie wytrzymają na dodatek mają u siebie rozchwianego Kukiza.....
Więcej na podstronie Aktualności

13 09 2020 Wielkie zmiany w NFZ. Zamiast lekarza, przyjmie nas pielęgniarka.
Szykują się ogromne zmiany w systemie podstawowej opieki zdrowotnej. NFZ chce skrócić kolejki, więc wpadł na pomysł, by pacjentów przyjmowały pielęgniarki. Pacjenci skarżący się na gorączkę, ze skaleczeniami lub cierpiący na bóle zamiast do internisty trafią do pielęgniarek. To one mają przeprowadzać badania i wypisywać recepty. Czy pomysł sprawdzi się? Cytowana przez TVN24 w materiale magazynu "Polska i Świat" Mariola Łodzińska, wiceprezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych wskazuje, że pacjent, który zapisuje się do przychodni z takimi objawami jak katar, czy kaszel powinien w pierwszej kolejności trafić do pielęgniarki, która przeprowadzi z nim wywiad i zapisze podstawowe leki. Nowe rozwiązanie o którym mowa, to tzw. porada pielęgniarki. W jej trakcie możliwe będzie podanie niektórych leków, wystawienie recepty lub skierowania, a także opatrzenie rany. – Jeżeli stan pacjenta będzie na tyle poważny, że będzie on wymagał jednak specjalistycznej porady lekarskiej, to trafi do lekarza – mówi Mariola Łodzińska w TVN24.
Źródło biznesinfo.pl
Kolejne rozporządzenia, a przychodnie nadal pozamykane przed pacjentami!? Recepty, badania przez telefon, science fiction!? A śmieliśmy się jak uzdrawiano przez ekran telewizyjny!?
Wkrótce operacje przez telefon, w ramach oszczędności chory, sam będzie się operował!? A potem zamiast sędziego Twoją sprawę rozpozna pani Krysia z podawczego..... Polak wszystko potrafi!?

13 09 2020 Cejrowski chce testować szczepionkę przeciw COVID na przedstawicielach rządu. „Jeżeli poumierają, naród będzie bezpieczny”.
Wojciech Cejrowski jest zdeklarowanym przeciwnikiem przymusowych szczepień. Zdania nie zmienił nawet w trakcie trwania globalnej pandemii 
COVID-19. „Nową szczepionkę na COVID-19 powinniśmy najpierw przetestować wyłącznie na przedstawicielach rządu. Jeżeli nic im nie będzie, znaczy że bezpieczna. A jeżeli poumierają, naród będzie bezpieczny” – napisał w piątek w social mediach. Dzień później dziennikarz poparł marsz „Zakończyć pandemię! Dość kłamstw!”. Stwierdził m. in. że epidemia koronawirusa jest mistyfikacją rządów: „Zakończyć pandemię. Zakończyć to oszustwo; przemoc władzy nad narodem. Obalić tyranię. (…) W demokracji moglibyśmy nawet nie mieć żadnych argumentów, bo skoro Naród sobie czegoś życzy, to władza ma to wykonać i nie musimy uzasadniać dlaczego” – kontynuował swoje weekendowe wynurzenia Cejrowski.
Dodał też, że ludzie giną w wypadkach samochodowych i w katastrofach górniczych. Z tego powodu jednak, jak wskazuje kontrowersyjny dziennikarz, nie zabiera się ludziom prawa do jazdy autem lub nie zamyka się kopalń.
Cejrowski w swoim obszernym wpisie zasugerował też, że państwo nie powinno traktować swoich obywateli jak „dzieci” i powinno dać im wolność wyboru.
„My, naród, mamy pewne prawa, które nie pochodzą od żadnej władzy. Nie ona nam je dała, więc nie ona ma prawo je odbierać. Te prawa to prawo do życia, wolności i dążenia do osobistego szczęścia. Życie wiąże się podejmowaniem ryzyka. Wolność bardzo często wymaga walki na śmierć i życie. A dążenie do szczęścia też bywa ryzykowne, gdy ktoś jedzie z rodziną na narty, lub pływa w jeziorze. Jeden się może zabić na Kasprowym, drugi może się utopić. Nasze życie więc nasze ryzyko wypadku, czy śmierci” – uzupełnił wypowiedź skandalista. Na zakończenie porównał koronawirusa do „normalnego wirusa na poziomie grypy”, dodając, że pandemia powinna się jak najszybciej „zakończyć”.
Źródło: wprost.pl

13 09 2020 „Delegalizacja hodowli zwierząt futerkowych jest gangsterstwem” – mówi Krzysztof Bosak.
Zaproponowana przez prezesa Kaczyńskiego tzw. „Piątka dla zwierząt” budzi sporo emocji nie tylko wśród polityków partii rządzącej. Swój zdecydowany sprzeciw wobec proponowanej ustawy wyraził także Krzysztof Bosak. Lider Konfederacji w programie „Kawa na ławę” powiedział, że zgodnie z nauką chrześcijańską człowiek może wykorzystywać zwierzęta na skóry, futra czy pożywienie. „Przez pokolenia sądziliśmy, że życie godne, to gdy zwierzę jest zadbane i nakarmione. A teraz nastąpiła projekcja potrzeb psychologicznych i społecznych człowieka na zwierzęta. Bez żadnych dowodów naukowych” – mówił w TVN24 Bosak i zapewniał przy tym, że w odwiedzanych przez niego fermach nie spotkał się ze złym traktowaniem zwierząt futerkowych, a unoszący się tam zapach w niczym nie różnił się od zapachu panującego w kurniku jego dziadka. „Na fermie widziałem tysiące zadbanych zwierząt, szczęśliwych zwierząt. Dla mnie przemysłowa hodowla, to taka, gdy zwierzęta są stłoczone i zaopatruje je maszyna. Jeśli zwierzęta mają codzienną opiekę to według mnie nie jest to hodowla przemysłowa a tradycyjna” – przekonywał poseł Konfederacji i zapewniał, że źle traktowane zwierzęta nie miałyby ładnego futra. W jego opinii „Piątka dla zwierząt” uderzy nie tylko w branżę futrzarską, ale i w producentów mięsa, a to jak twierdzi Bosak będzie gangsterstwem.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Kaczyński nad losem zwierzątka się lituje, a bliźniemu w serce szpilę pakuje!? Ludzie na drzewa mają wrócić!?
Jak długo jeszcze dzikie zwierzęta będą bezkarnie niszczyć samochody na drogach, zabijać ludzi? W Polsce postawią znak uwaga zwierzęta leśne i nawet jak zostaniesz staranowany przez dzikie zwierze to nie dostaniesz pieniędzy z obowiązkowego ubezpieczenia. Koszy naprawy samochodu powinno pokryć nadleśnictwo i to bez żadnej dyskusji. Droga wojewódzka jeleń wysoki około 2 m z olbrzymim porożem atakuje samochody, a wielki odyniec rozpłaszczył się na masce samochodowej. Zaś koło szkółki spotkać można watahę dzików, stado saren. Ile osób już zginęło, ile zostało rannych, ile samochodów zostało zniszczonych!? I co mamy nadal kochać futrzaki!? 
12 09 2020 Ostatni akt działania Adama Bodnara. Sąd Administracyjny zbada „wybory kopertowe”.
Zakończyła się kadencja rzecznika praw obywatelskich. Adam Bodnar zdążył jednak, niemal w ostatniej chwili, zaskarżyć decyzję Mateusza Morawieckiego z 16 kwietnia 2020 r. o wyborach kopertowych i przekazaniu Poczcie Polskiej bazy naszych danych. Sprawę rozpatrzeć ma Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Podstawowe zarzuty, sformułowane przez – byłego już – RPO brzmią następująco: – „brak podstawy prawnej oraz rażące naruszenie prawa polegające na poleceniu Poczcie Polskiej S.A. realizacji zadania, które w dniu jej wydania nie leżało w sferze zadań operatora publicznego”, -„naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. przepisów ustawy »antykoronawirusowej« z 2 marca 2020 r., przez uznanie, że polecenie przekazania Poczcie Polskiej S.A. spisu wszystkich wyborców wyczerpuje przesłankę zapobiegania COVID-19”.
Przypominamy, że wybory 10 maja, mimo iż nigdy się nie odbyły, nie zostały formalnie odwołane. Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin założyli, że Sąd Najwyższy po prostu uzna ich nieważność. Co może osiągnąć rzecznik praw obywatelskich w swoim pozwie? Niewiele. W sytuacji jednak, gdy w kraju wola rządzących staje się ważniejsza niż prawo, wyrok sądu może przywrócić choć odrobinę praworządności. Może być ostrzeżeniem dla rządu, wytyczeniem granic. Biorąc pod uwagę, że na majowe wybory wydano ok. 70 mln złotych, wyrok sądu może stać się podstawą do pociągnięcia kogoś do odpowiedzialności za zmarnowanie tych pieniędzy. Rozprawa w WSA odbędzie się we wtorek 15 września o godz. 9.
źródło: wyborcza.pl
A ja wam powiadam że za wybory kopertowe nikt nie zostanie ukarany, zadba oto sam Kaczyński!?

12 08 2020 Challenge prezesa Kaczyńskiego na TikToku.
Użytkownicy popularnego TikToka mogą doświadczyć niemałego zaskoczenia, a to za sprawą prezesa Kaczyńskiego, który na popularnej platformie nagranym filmikiem rozpoczął #StopFurChallenge.  Akcja ma na celu pozyskanie jak największej liczby zwolenników dla proponowanej przez PiS ustawy dotyczącej ochrony zwierząt. Głównym założeniem ustawy – tzw. piątki dla zwierząt – ma być m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz wykorzystania zwierząt w celach rozrywkowych, kontrola społeczna ochrony zwierząt, a także powołanie rady ds. zwierząt przy ministerstwie rolnictwa. „Każdy dobry człowiek powinien poprzeć tę ustawę. Ja ją popieram z całego serca” – mówi na nagraniu opublikowanym na koncie Forum Młodych PiS Jarosław Kaczyński i podkreśla: – „To jest naprawdę potrzebne. Tutaj dzieje się bardzo wiele złego i musimy temu złu zapobiec. Każdy dobry człowiek powinien poprzeć tę ustawę. Ja ją popieram z całego serca.” Cała akcja #StopFurChallenge, jak projekt ustawy są reakcją na wstrząsający reportaż dotyczący przetrzymywania norek na jednej z ferm. Prezes Kaczyński w swoim dość sztywnym stylu, pod krawatem nominował do udziału w akcji premiera Morawieckiego i przewodniczącego zarządu PiS Krzysztofa Sobolewskiego. Troska o los zwierząt na pewno jest godna pochwały, ale nasuwa się jednocześnie pytanie, jak te działania mają się do swoistego przymierza polityków PiS z myśliwymi i pełnej aprobacie do organizowania polowań?
Źródło: onet.pl
Kaczyński nad losem zwierzątka się lituje, a bliźniemu w serce szpilę pakuje!? Ludzie na drzewa mają wrócić!? Ciekawe jak Kaczyński na drzewo się wdrapie, aha po drabinie!?
No i mamy kolejną piątkę Kaczyńskiego!? Czy Rydzyk przybije mu ją na czole razem z futerkiem!? Powtórka z historii pojechał do Torunia w futerku, wrócił w kuferku!? 
09 09 2020 Uwaga Polacy, pracujący za granicą! Koniec z ulgą abolicyjną.
Obóz rządzący rozpaczliwie szuka pieniędzy. Postanawia więc sięgnąć głębiej do kieszeni Polaków, karząc ich w ten sposób za własne błędy i marnotrawienie publicznych pieniędzy....
Z prywatnego archiwum sierpień 2013 pisałem: Państwo wygoniło go za chlebem. W Polsce nie było dla niego miejsca. Był niepotrzebnym śmieciem dla którego nawet śmietnika nie było. Przez pół roku był na zasiłku w Polsce, później cztery miesiące ciężko pracował w Holandii. Dziś to państwo żąda od niego haraczu w postaci należnego podatku za pracę w Holandii pomimo że nie mieszka w Polsce!....
Rota - bis
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród
Przodkowie tak śpiewali
Nas docisnęła bieda głód
Rządzący nas sprzedali

I szukać chleba przyszło nam
U obcych za granicą
I każdy radzi sobie sam
Tu z nami się nie liczą

......
Więcej na podstronie Polityka
11 09 2020 Nowe wybory? „PiS może przegrać jedynie ze sobą”.
W „Rzeczpospolitej” pojawił się ciekawy felieton autorstwa Michała Szułdrzyńskiego. Publicysta pisze, że w trakcie rozmów koalicyjnych Jarosław Kaczyński grozi swoim sojusznikom zorganizowaniem zupełnie nowych wyborów do parlamentu RP. Pogróżki prezesa mają przekonać koalicjantów do większej uległości wobec niego....
Rządzą nami bandyci, w opozycji siedzą idioci, niezależności mediów będzie nam pilnowała ambasador Stanów Zjednoczonych, jedyny skuteczny (jak widać) polityk opozycyjny w Polsce.....
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2020 Prezes kusi ludowców, a Ziobro przebiera nogami ze strachu.
Ziobro podpadł ostro prezesowi, który wreszcie chyba zauważył, jaką żmijkę wychował na własnej piersi.....
Argumentem, który powinien przekonać ludowców do wejścia w koalicję z PiS jest podział województwa mazowieckiego. Jeśli do tego dojdzie będzie to ciosem dla PSL i marszałka województwa, Adama Struzika. Czy ten szantaż zadziała?….
Ktoś ma wątpliwości, że pan Kamysz w imię „nowej reformy" nie obejmie takiego stanowiska ?? Jeszcze może senatorów jakichś przejmie i po sprawie. Przykro mi, ale już tam nikomu nie wierzę......
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2020 RPD widział dziecięce plecaki pełne tabletek na zmianę płci. Zaskakujące słowa.
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak niedawno ostrzegał rodziców przed tzw. edukatorami seksualnymi, którzy grasują po ulicach Poznania i wychwytują dzieci, aby podać im nieznane bliżej „tabletki na zmianę płci”....
Pewnie i białe myszki też widzi, ze nie wspomnę o ufoludkach!? Słyszał, że dzwonią, ale nie wie, w którym kościele!? No i uważa się za moralnego przewodnika!?......
Ów Pawlak, moim zdaniem, wykazuje niezdrowe zainteresowanie płcią dzieci. Normalnemu człowiekowi wystarczy powiedzieć, że to „Dżesika” a to „Brajanek” i wierzy. Nie leci z łapami do majtek tych dzieci, żeby sprawdzać czy to prawda.......
Więcej na podstronie Aktualności


11 09 2020 Co tam Polska, ważniejsza jest walka o władzę w PO.
O tym, że opozycja parlamentarna jest, jak jest, wiemy od dawna. Mimo wszystko jednak duży niesmak budzi fakt, że w sytuacji gdy „dobra zmiana” rozwala w Polsce co się da, w PO toczy się wojenka wewnętrzna o władzę i to właśnie wydaje się najważniejszym na dzisiaj priorytetem tej partii.
Już jakiś czas temu Borys Budka postanowił oddać przewodnictwo w klubie KO innemu politykowi. Decyzja w tej sprawie miała być podjęta we wrześniu, jednak teraz termin jej przesunięto na październik. Dlaczego? Rozpoczęła się bowiem walka o szefowanie klubem, co oznacza jednocześnie walkę o partię. Grzegorz Schetyna wyczuł, że to dobry czas, by odzyskać utracone wpływy i odbić PO z rąk Budki. Wydaje się więc, że tym razem idzie na całość, stawia wszystko na jedną kartę i nie odpuści. Jak twierdzi jeden z posłów PO, Schetyna, którego nazywa się „wichrzycielem” „próbuje w ten sposób postawić się Budce, zdobyć kontrolę nad klubem według zasady „im gorzej, tym lepiej”. To nas ewidentnie osłabia”. Tak więc, nikogo nie może dziwić, że wśród kandydatów na szefa klubu jest Sławomir Neumann, człowiek Schetyny i Tomasz Siemioniak, który cieszy się dużym wsparciem byłego przewodniczącego PO. Pod uwagę brany jest też Sławomir Nitras, któremu Budka obiecał jakieś dobre stanowisko, gdy starał się o przewodniczenie PO, ale ten wariant wydaje się obecnie mało realny. Wprawdzie Nitras ma swoje miejsce w najbliższym otoczeniu Budki, ale dzisiaj to człowiek Rafała Trzaskowskiego, a Budka nie jest zainteresowany wzmacnianiem pozycji Trzaskowskiego w partii. Jedno jest pewne. „Budka na dziś nie ma nazwiska, które gwarantowałoby 100-proc. sukces w klubowych wyborach. Nie może oddać przeciwnikom tak ważnego pola. Gra więc na przedłużenie swojej kadencji. Wybory miały być w połowie września, ale to się zmieniło. Najpierw mamy się pochylać nad regulaminem klubu, to unik. Liderzy nie chcą rozwiązać problemu politycznego, więc topią temat w procedurze. W klubie jest mocny sprzeciw wobec tej strategii”.
No cóż, jak to napisał jeden z internautów, „największym wrogiem PO jest PO” i trudno z tą oceną się nie zgodzić. Właśnie dzisiaj, gdy tak bardzo potrzebna jest pełna mobilizacja sił, bo autorytaryzm już pełza po Polsce, taka wojenka partyjna w niczym nie pomaga, a wręcz odwrotnie. Co można sądzić o partii, która bardziej skupia się na sobie niż Polsce?
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Dziennikarski Poker. Jerzy Targalski: Walka o władzę w PO toczy się w trójkącie Budka,Trzaskowski,i Schetyna moim zdaniem pierwszy padnie Budka a potem będzie ciąg dalszy walki.

11 09 2020 Przyłębska odwołała rozprawę TK, bo bała się, że pójdzie ona nie pomyśli PiS?
Trybunał Konstytucyjny miał zająć się tzw. ustawą dezubekizacyjną autorstwa PiS. Sędziowie mieli dzisiaj sprawdzić, czy ustawa jest zgodna z ustawą zasadniczą. Wspomniany projekt PiS doprowadził do drastycznego obniżenia emerytur m.in. policjantom, członkom ABW, CBA, Służby Więziennej, wywiadu i kontrwywiadu, którzy chociaż przez jeden dzień pracowali w służbach PRL-owskich. Pokrzywdzeni emeryci wysłali tysiące skarg do Sądu Okręgowego w Warszawie – ten zaś skierował do TK zapytanie o zgodność ustawy z Konstytucją Rzeczpospolitej. „Ustawa pozbawiła funkcjonariuszy służb III RP świadczeń, które nabyli oni słusznie, w niepodległej Polsce, z narażeniem życia i zdrowia, w sposób przewidziany przepisami demokratycznie stanowionego prawa, często w sposób uzasadniający przyznanie im nagród, odznaczeń czy awansów” – argumentował decyzję SO. Okazało się, że gdy przyszło rozstrzygać zgodność ustawy z Konstytucją, to część członków TK odwróciło się od prezes, Julii Przyłębskiej, która uważana jest często za realizatorkę partyjnych interesów Zjednoczonej Prawicy i prezesa Kaczyńskiego. Posłuszeństwa odmówili P. Pszczółkowski, M. Muszyński  i J. Wyrembak. Taki obrót sprawy de facto uniemożliwił Przyłębskiej „uwalenie” zapytania SO. Prezes planowała umorzyć wniosek warszawskiego sądu przy zastosowaniu trików proceduralnych, co jednak nie spotkało się z aprobatą większości sędziów SN. Umorzenie poparła jedynie czwórka sędziów wiernych prezes Przyłębskiej, czyli – S. Piotrowicz, K. Pawłowicz, M. Warciński oraz B. Socha. Doprowadziło to do tego, że Przyłębska zaczęła przesuwać rozprawę ws. ustawy. Robiła to, jak podaje Onet.pl, po to żeby doprowadzić w końcu do nieobecności części nieprzychylnych jej sędziów i z pomocą swoich stronników umorzyć sprawę. Rozprawa została w końcu przesunięta na dzisiaj – Przyłębska liczyła, że nie pojawią się na niej jej rywale. Tak się jednak nie stało. Prezes odwołała rozprawę… „To kolejny dowód na to, że Przyłębska straciła pełną kontrolę nad TK i obawia się głosowania nad orzeczeniem w sprawie dezubekizacji” – komentuje red. Stankiewicz z portalu Onet. W powietrzu wisi więc ostry spór o kontrolę nad Trybunałem.
Źródło: onet.pl
Dlaczego nie obniżono emerytury Kaczyńskiemu, Macierewiczowi, Piotrowiczowi i tysiącom innych TW, którzy dziś są w PiS- ie, i rządzą Polską!?
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią w Koalicji Europejskiej postkomunistów. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu.
Z forum:- Stankiewicz: "Dezubekizacja" w Trybunale. Przyłębska ma problem, żeby spełnić oczekiwania Kaczyńskiego.
- Ta ustawa jest tak oczywiście niekonstytucyjna, że nawet nominaci PiS nie chcą się kompromitować.
- Co ja czytam, „odkrycie towarzyskie” prezesa Kaczyńskiego, prezes Julia Przyłębska traci kontrolę w TK? Ustawa dezubekizacyjna mogłaby być uznana za niezgodną z konstytucją i dlatego spadła z wokandy? A miało być tak pięknie...
- Ustawa dezubekizacyjna to po prostu zbrodnia przeciwko prawu ubezpieczeń społecznych i nikt z honorem i z instynktem samozachowawczym tego nie uzna za konstytucyjne..

11 09 2020 Terlecki o roli Ziobry w koalicji: „Trzeba znać swoje miejsce w szeregu”.
Zbigniew Ziobro skupił w swoich rękach dużą władzę. Charakter tej władzy i w wyniku jej sprawowania, pochodzącej z niej specyficznej wiedzy, dają mu poczucie posiadania wyjątkowej pozycji w strukturach Zjednoczonej Prawicy. To poczucie powoduje, że Zbigniew Ziobro zachowuje się momentami tak jakby zapominał, że jego partnerem w negocjacjach jest Jarosław Kaczyński. Skoro Ziobro zapomina momentami z kim ma do czynienia to idealną osobą w PiS do zwrócenia mu uwagi, w taki sposób aby cały kraj to zauważył, jest niewątpliwie Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu  na pytanie o rolę Ziobry w negocjacjach dotyczących rekonstrukcji rządu odpowiedział: „Trzeba znać swoje miejsce w szeregu”– czytamy na rmf24.pl  Jedno, krótkie zdanie a tak dużo treści wysłanej w stronę zainteresowanych. Dziennikarze chcieli także uzyskać od Terleckiego potwierdzenie faktu prowadzenia rozmów na temat pozyskania do koalicji rządzącej PSL-u. Polityk odpowiedział: „Nie, no jakiego PSL-u? My rozmawiamy z naszymi koalicjantami dwoma, małymi. Staramy się doprowadzić do jakiejś ugody, porozumienia”. Jeśli zaś  idzie o drugiego koalicjanta to w nastawieniu Terleckiego do Gowina nic się nie zmieniło. Wicemarszałek niejednokrotnie już dawał do zrozumienia opinii publicznej, że nie jest fanem szefa Porozumienia. Na pytanie czy czuje radość z powrotu Gowina do rządu, odpowiedział,  że „umiarkowanie”. „Mieliśmy przykry epizod wiosną, mam nadzieję, że się nie powtórzy”– dodał.
Dla rządowych koalicjantów PiS-u Ryszard Terlecki ma następujące przesłanie: „W ogóle naszym koalicjantom (radziłbym), żeby poważnie podeszli do perspektywy trzech lat wspólnych rządów Zjednoczonej Prawicy”. To, że publicznie takie słowa wypowiedział Terlecki wcale nie musi oznaczać, że to on to przesłanie skomponował..
Źródło:rmf24.pl
Butapren go już puścił!?
Z forum: - Mały piesek za dużo nie może szczekać?
- Przystawka Gowin się uspokoił i wraca bo poseł Kaczyński tak chce
- Problem Terleckiego polega na tym że myśli przede wszystkim kategoriami osobowymi a nie programu. Nie docenia ideowców.
- Że Gowinowi nie wstyd demonstracyjnie wyjść z rządu i wrócić. O wait, oni nie mają wstydu.

11 09 2020 Amerykanie ostrzegają PiS, że nie pozwolą na dekoncentrację mediów w Polsce.
Liderzy Zjednoczonej Prawicy ostro dyskutują nie tylko o rekonstrukcji rządu, ale i o dokończeniu „reformy” sądownictwa, podziału województwa mazowieckiego, zakazu hodowli zwierząt futerkowych oraz planowanej dekoncentracji mediów. Zbigniew Ziobro nie odpuszcza i próbuje przeforsować swój projekt dekoncentracji mediów, który zakłada odpowiednie poszatkowanie dominujących koncernów medialnych, zmuszenie ich do wyprzedaży aktywów i nawet wykupienie tych, najbardziej opiniotwórczych, przez PKN Orlen, o czym informowała już „Rzeczpospolita”.
Przeszkodą w realizacji planu rozwalenia mediów może okazać się głos, płynący z USA. Jeden z liderów Zjednoczonej Prawicy przyznał w rozmowie z Onetem, że „Od strony amerykańskiej otrzymaliśmy jasny przekaz: jeśli przeprowadzimy, naszym zdaniem konieczną, repolonizację mediów, wówczas możemy liczyć się nie tylko z ostrym sprzeciwem amerykańskich władz, ale także z ograniczeniem amerykańskich inwestycji”. To ostrzeżenie zostało przyjęte z dużą powagą przez obóz władzy. Zarówno Mateusz Morawiecki jak i część polityków Porozumienia, nie chcą zaostrzać polsko amerykańskich relacji i dlatego są skłonni wstrzymać projekt dekoncentracyjny. Premier ostatnio przekonywał do tego prezesa Kaczyńskiego. Inaczej do sprawy podchodzą liderzy Solidarnej Polski. Jak pisze Andrzej Gajcy, dziennikarz Onetu, podkreślają oni „że stosowanie nieformalnego ‚szantażu’ i próby nacisku na polski rząd jest absolutnie nie do przyjęcia. Przypominają, że podobną strategię władze USA przyjęły w sprawie głośnej nowelizacji ustawy o IPN, wymuszając niestety skutecznie zmianę przepisów”. Kto wygra w tej sprawie, czas pokaże, ale jedno jest pewne. Dla „wielkiego brata zza oceanu” pozbyliśmy się już wielu przyjaciół, więc teraz musimy brać pod uwagę, co nam amerykański sojusznik sugeruje, bo inaczej klapa… nikt za nami nie stanie.
Źródło: gazeta.pl
Repolonizacja to w gruncie rzeczy repisizacja, po której naród ustawiony zostanie do pionu, z rączkami złożonymi do modlitwy a wszystko to pod czujnym okiem księdza Oko.
Mosbacher reprezentuje interesy Usraela, i walczy o 447!? Dziwię się dlaczego jeszcze nie została wydalona z Polski.
Z forum: I tak mamy super bo za kacapa to trybuna ludu i żołnierz wolności. Dziś pozwalają nam nasi sojusznicy na dużo więcej. 
10 09 2020 Thun chce zablokować w UE przekop Mierzei Wiślanej. To zdrada interesów Polski.
Pani Róża Thun nie pierwszy raz sypie piach w tryby machiny rozwoju Polski, prezentując specyficzne poczucie dbałości o interesy kraju, w którym się urodziła. Mam bowiem wrażenie, że Polski za swą Ojczyznę nie uważa.....
No, a przegrodzenie cieśnin duńskich, przez farmy wiatrowe, sztucznymi wyspami, uniemożliwiających swobodną wymianę wód, i żeglugę już nie jest zagrożeniem dla Bałtyku!?...
Więcej na podstronie Aktualności

10 009 2020 Za rządów PiS prawo zacznie działać wstecz? Doświadczymy skutków licencji na bezkarność?
Już w sierpniu 47 posłów PiS złożyło projekt nowelizacji specustawy anty- covidowej. Znalazł się w niej kontrowersyjny zapis: „Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym”....
“Przepis może być odczytywany jako zachęta do popełnienia czynów zabronionych motywowanych walką z COVID” – napisał Henryk Nakonieczny z prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.....
Więcej na podstronie Aktualności

10 09 2020 Gigantyczna katastrofa projektu PiS. Czy będzie elektrownia gazowa zamiast węglowej?
Mierzące 128 m pylony, zwane „wieżami Kaczyńskiego”, czeka prawdopodobnie rozbiórka. Stoją na placu wstrzymanej budowy sztandarowej inwestycji PiS – elektrowni w Ostrołęce. Właśnie stają się symbolem gigantycznej katastrofy gospodarczej.....
Sypie się także cały układ zależności, wspierający dotychczas tę inwestycję. Na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku we wtorek CBA zatrzymało cztery osoby, w tym byłego prezesa elektrowni Ostrołęka Edwarda S., jego syna Bartosza S. oraz jednego z dyrektorów PGE Dystrybucja.....
….prezes E. dzięki tej osłonie mógł stosować strategię „ulęgałek”, czyli wybierał co lepsze kontrakty z Energa Serwis i przekazywał je do realizacji prywatnej firmie kierowanej przez jego rodzinę. Dzięki temu ta spółka, która miała 50-60 tys. zł zysku rocznie, nagle stała się potentatem finansowym, a zyski zaczęły sięgać milionów.....
Więcej na podstronie Aktualności

10 09 2020 Protest rolników w Piotrkowie. Żądają wsparcia finansowego i zwiększenia odstrzału dzików.
Z transparentami, min.: "Dzik wykańcza polską wieś!" i "Ardanowski kłamca" protestowali rolnicy z powiatu piotrkowskiego, głównie hodowcy trzody chlewnej.
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne


10 09 2020 Wolta Morawieckiego. Koronawirus jednak jest groźny.
Mateusz Morawiecki zorganizował wczoraj w social mediach Q&A z internautami. Bronił swoich decyzji ws. koronawirusa i ostrzegał przed tą chorobą. „Epidemia jest i ona jest groźna. Popatrzmy, co się dzieje z powrotem w Hiszpanii. Średnio dziennie znowu umiera tam ponad 70 osób, a liczba zakażeń we Francji i w Hiszpanii to znowu kilka tysięcy dziennie. Naprawdę dmuchajmy zimne” – grzmiał. Apelował też do swoich internetowych rozmówców o częste o noszenie maseczek. „Tam gdzie możemy, tam gdzie nie ma dystansu społecznego, tam starajmy się je nosić. Nie jest to idealny sposób, który nas zabezpiecza, ale wirusolodzy mówią, że pomaga, więc starajmy się to stosować” – mówił premier.  Skąd ta nagła zmiana zdania? Jeszcze 2 miesiące temu premier mówił przecież, że koronawirus jest już mniej groźny i właściwie to znajduje się obecnie w odwrocie… „Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. (…) Nic się nie stało teraz, nic się nie stanie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory, to jest ważne, żeby moc kontynuować tę sprawiedliwą linię rozwoju” – twierdził przed wyborami.
Morawiecki sceptycznie odniósł się przy tym do ponownego blokowania gospodarki: „Musimy znaleźć złoty środek, najlepsze rozwiązania, które w najmniej uciążliwy sposób będą obciążały społeczeństwo, ale jednocześnie będą najbardziej pomagały przy prewencji wobec koronawirusa. (…) Musimy dać społeczeństwu i gospodarce oddychać, funkcjonować, działać, pracować. Nie chcę, żebyśmy wracali do lockdownu, chciałbym tego uniknąć, a jeżeli (będziemy wprowadzać – przyp. red.) obostrzenia, to w niewielkim rozmiarze, po to żeby służba zdrowia mogła normalnie pracować, a gospodarka, żeby wróciła na normalne tryby”.
Źródło: rmf24.pl
„Musimy dać społeczeństwu i gospodarce oddychać, funkcjonować, działać, pracować....”Wow! Aż usiadłem, przecież Morawiecki nic nie robi tylko co chwila wymyśla nowe podatki, opłaty a stare podnosi!? Morawiecki musi odejść bo wkrótce chleb będzie kosztował 100 zł!?
Z forum: - Dwa miesiące po wyborach koronawirus już nie jest w odwrocie. ''Epidemia nadal jest i jest ona groźna. Nośmy maseczki, dmuchajmy na zimne'' – mówi Morawiecki
- Ten wirus spadł im jak z nieba, bo to świetna okazja, żeby pod pretekstem pandemii wziąć nas wszystkich za mordę zdradziecką i już nie puścić.

10 09 2020 Służba zdrowia, sądownictwo, prawo wyborcze – jesienna ofensywa rządzących.
Polityczne wakacje skończone. Koalicja rządząca dogaduje się co do przyszłego kształtu rządu i jak zwykle przy tego rodzaju ustaleniach, to co przykuwa uwagę opinii publicznej, to są kwestie personalne. Pojawiają się koncepcje, których medialne życie czasami trwa chwilę albo najwyżej dwie.
Zostawmy więc nazwiska a przez moment skupmy się nad meritum czyli przyjrzyjmy się temu co w zamyśle polityków należy zmienić w sposobie funkcjonowania kraju. O intencjach przyświecających politykom dokonującym owych zmian porozmawiamy innym razem. „DGP” ujawnia kilka obszarów, którymi PiS chce się zająć w tej kadencji. Jednym z nich jest reforma ochrony zdrowia, która ma polegać na „upaństwowieniu” szpitali. Owo „upaństwowienie” „miałoby polegać na odebraniu ok. 250 placówek powiatom i kilkudziesięciu marszałkom. Nowym organem założycielskim mieliby być wojewodowie lub minister zdrowia”.
Jak czytamy na interia.pl efektem zmian w administracji ma być „zapowiadana już redukcja kadr urzędniczych, ale także „dalsza dekomunizacja” dyplomacji”. Kolejne zmiany mają dotyczyć partii politycznych. Tu rzecz dotyczy przede wszystkim pieniędzy. Dzisiaj mamy taką sytuację, że to, czy np PiS lub Lewica „podzielą się subwencją z koalicjantami, zależy od ich dobrej woli”. W zamyśle rządzących zmiany mają doprowadzić do sytuacji, że wspomniani koalicjanci również „mogliby liczyć na swoją pulę publicznych pieniędzy”. Idziemy w dobrym czy złym kierunku? Powyższe plany są przejawem nowoczesnego myślenia o rozwoju kraju czy jego dalszym upartyjnieniu i podporządkowaniu „centrali”? Czy cytując klasyka: „ o taką Polskę walczyliśmy”?
Źródła: ”DGP”, inteia.pl
No i szykuje się nam kolejna reforma służby zdrowia, będzie to upisowienie szpitali, czyli wsadzenie swoich na stanowiska dyrektorów, prezesów rad nadzorczych etc. etc.!? Zdrowie i życie pacjentów w rękach szaleńca!? Uwaga!? Wkrótce operacje przez telefon, w ramach oszczędności chory, sam będzie się operował!?
Z archiwum: Kopacz wprowadziła eutanazję bez żadnych komplikacji, chcesz zaraz ją masz, a czasami nawet jak nie chcesz. Radziwiłłowi zawdzięczamy prawo dziedziczenia miejsca w kolejce, ja już się zapisałem gdzie tylko była taka możliwość, by moje wnuki w długich kolejach nie czekały. Szumowski zlikwidował prywatne pogotowia, teraz to chory musi do pogotowia przyjechać, a w szpitalach chorzy będą leczyli przemęczonych lekarzy. Łot i oto cała polska reforma służby zdrowia.
- Będzie redukcja, ale zwykłych urzędników niższego szczebla niepowiązanych z partią. Odejdą ci co jeszcze coś kumają, aż strach pomyśleć jak te urzędy będą funkcjonować!? -
Z forum: Polską rządzi cyniczna, amoralna hołota a wspiera ją równie cyniczne, sprzedajne grono medialnych pachołków. I tu jeden tylko z wielu przykładów, codziennych, już piąty rok. Kombinacja takiej hołoty z takimi łobuzami propagandy potrafi zmieniać naród w zwierzę.
I co najgorsze, wygląda na to, że nie idzie ku lepszemu. Wchodzimy raczej w okres pogłębiania się tego co obserwujemy. Tracimy to, co uzyskaliśmy po przemianach 89'. Teraz pewnie na horyzoncie taki czy inny Polexit.

10 09 2020 „Pakiety Sasina” warte miliony złotych zostaną zniszczone.
Przed wyborami prezydenckimi na polecenie Jacka Sasina wydrukowano miliony pakietów wyborczych – szacuje się, że przygotowanie wyborów, które się nie odbyły kosztowało polskiego podatnika ok. 70 milionów złotych. „Gazeta Wyborcza” pisze, że „pakiety Sasina” są teraz przechowywane w budynku Poczty Polskiej przy ul. Świętej Teresy w Łodzi. Stamtąd mają one trafić do niszczarni znajdującej się na Ulicy Wycieczkowej w tym samym mieście. „Na Wycieczkową zwożone są do zniszczenia przesyłki, które nigdy nie dotarły do adresatów, wcześniej składowane w pocztowych magazynach w Koluszkach i przy ul. św. Teresy w Łodzi. Tym szlakiem – według naszych informatorów – mają pójść na przemiał również ‘pakiety Sasina’” – podaje „Wyborcza”. O miejscu przechowywania pakietów media wiedzą już od kilku miesięcy. Poczta nie potwierdziła jednak jeszcze oficjalnie tych doniesień i unika komentarzy w sprawie. Do magazynu w Łodzi nie wpuszczano nawet posłów, którzy chcieli go skontrolować. Pakietami nie zainteresowała się też Prokuratura Okręgowa w Warszawie – to właśnie do niej wpłynęło zawiadomienie ws. wicepremiera Sasina i Morawieckiego. Parlamentarzyści oskarżają polityków PiS o popełnienie przestępstwa. Pakiety, aby zostać zutylizowane, muszą być transportowane nawet 500 razy:
„Składowane w Łodzi pakiety to dwa tysiące palet o wymiarach 80/120/110 cm, co przekłada się na prawie 70 tirów o ładowności 24 tony.
Instalacja do niszczenia przesyłek przy Wycieczkowej w Łodzi wydaje się jednak za mała do obsługi tirów, więc prawdopodobnie pakiety trzeba będzie transportować w mniejszych partiach. Gdyby Poczta Polska chciała posługiwać się mniejszymi ciężarówkami o ładowności trzech ton, kursy między ulicami św. Teresy a Wycieczkową trzeba by wykonać 560 razy” – pisze „Wyborcza”.
Źródło: wyborcza.pl

10 09 2020 Poseł Konfederacji: „Powinniśmy bronić ludzi przeciwko zwierzętom”.
Polityk Konfederacji Dobromir Sośnierz gościł w programie „Debata Dnia”. Przedstawiciel skrajnej prawicy opowiedział się przeciwko pomysłom PiS, które chce wprowadzenia zakazu hodowania zwierząt futerkowych. „Zwierzęta nie są obywatelami, nie są ludźmi, nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy bronić zwierząt przeciwko ludziom” – powiedział w rozmowie poseł. Chwilę później dodał: „To odwrotnie, powinniśmy bronić ludzi przeciwko zwierzętom, albo przeciwko lewicy (Konfederacja twierdzi, że PiS, PO i reszta to lewica – red.)”.
Czy słowa Sośnierza powinny szokować? Musimy się niestety do nich przyzwyczaić. Podobne poglądy ma bowiem zdecydowana część naszej rodzimej ultraprawicy. „Mamy prawo do prowadzenia działalności gospodarczej. To, że ktoś nie chce kupować jakiegoś produktu, to nie jest żaden argument, żeby innym obywatelom zakazać działalności zarobkowej” – mówił wcześniej Krzysztof Bosak. W podobnym tonie wypowiadał się też związany z Radiem Maryja Szczepan Wójcik. Przedsiębiorca mówił na antenie RM o „zdradzie” ze strony rządzącej partii. Sugerował też, że PiS idzie w stronę lewicy i realizuje „lewackie” pomysły, aby przypodobać się niemieckim mediom w Polsce. Głosu w sprawie propozycji PiS nie zabrał jeszcze tylko o. Tadeusz Rydzyk – redemptorysta również bywa zaliczany do grona lobbystów hodowców zwierząt.
Źródło: dziennik.pl
Kościół mówi, że zwierzęta należy traktować dobrze, mogą też służyć człowiekowi jako mięso, jak i skóry. Żyjemy w świecie gdzie piesek, kotek, ptaszek ma więcej praw jak szary obywatel. Jeszcze trochę a bogaci zaczną na tych biedniejszych jak na zwierzęta i to bezkarnie polować. No ale będą płacić, i Morawiecki dziurę budżetowa załata!?
09 09 2020 Politycy mogą mieć w nosie konstytucję, bo nie idzie ona z duchem czasu czyli…przemyślenia Patkowskiego.
Pan wiceminister wypowiada się też w kwestii limitu zadłużenia, które zgodnie z tą „przestarzałą” konstytucją nie może przekraczać 60% PKB. Owszem, w latach 90-tych poziom zadłużenia wyznaczał naszą wiarygodność, ale czasy się zmieniły i dzisiaj.....
Patkowski sprawuje funkcję wiceministra gospodarki od kwietnia br. Polityk raczej nie cieszy się popularnością i żartobliwie nazywany jest przez internautów „Harrym Potterem”, którego zresztą rzeczywiście przypomina....
Więcej na podstronie Aktualności

09 09 2020 O Banasiu, który wyciszył wojnę z PiS i pozwolił wrócić swojemu wiceprezesowi.
Dwa miesiące temu prezes NIK Marian Banaś odsunął od pełnienia obowiązków swojego zastępcę Tadeusza Dziubę. Zabrał mu także nadzór nad wszystkimi kontrolami i dodatkowo zarzucił mu wpływanie na rezultat jednej z kontroli. Ponadto szef NIK skierował do marszałek Sejmu wniosek o odwoła swego zastępcy i złożył stosowne zawiadomienie do prokuratury. Jak podała „Rzeczpospolita” w ostatni poniedziałek Banaś przywrócił Dziubę do obowiązków w NIK a także ponownie oddał mu wszystkie, zabrane wcześniej, kompetencje. „Również w poniedziałek nominacje od szefowej Kancelarii Sejmu odebrali zgłoszeni przez prezesa Banasia nowi członkowie kolegium NIK” – czytamy na tvn24.pl. Ten sam portal donosi dalej, że: „W samej izbie zostało to odebrane jako zawarcie „paktu o nieagresji” z rządzącą większością parlamentarną”. Zbieżność w czasie obu zdarzeń jest przypadkowa? Dodajmy, że na odbiór swoich aktów powołania, wspomniani wyżej, nowi członkowie kolegium NIK czekali miesiąc. Rzeczniczka NIK poinformowała, że przed miesiącem Banaś „wnioskował do marszałek Sejmu o jego [Dziuby – przyp. Koduj24.pl] odwołanie, ale sejmowa komisja kontroli zaopiniowała ten wniosek negatywnie”. „To czysta transakcja” – tak określił sekwencję ostatnich zdarzeń współpracownik szefa NIK. Ponadto dodał, że: „teraz Banaś ma w kolegium większość i ma możliwość działania”. Dalej informator portalu tvn24.pl stwierdził, że Dziuba, po przywróceniu mu kompetencji „nadzoruje „mało istotne” kontrole i nie ma wpływu na kontrole, których dotyczyło zawiadomienie do prokuratury”. Przypominamy, że wspomniane zawiadomienie do prokuratury dotyczyło działalności Beaty Kempy, gdy jeszcze z ministerskiego stołka nadzorowała koordynację pomocy humanitarnej. Prowadzący kontrole z ramienia NIK wykazali szereg nieprawidłowości w pracy Kempy a  Dziuba miał wpływać na kontrolujących aby ci zmienili wyniki swoich ustaleń.  Dziuba i Kempa byli kolegami z tego samego klubu parlamentarnego. Czy to koniec wojny Banaś kontra PiS? Czy to normalne aby wiceprezes NIK nadzorował tylko „mało istotne” kontrole? Tak wygląda normalność?
Źródła:tvn24.pl, rmf24.pl, rp.pl
No i Banaś padł przed Kaczyńskim na kolana!?

09 09 2020 W Radiu Maryja mówią o „zdradzie PiS”. Koniec przyjaźni?
Jarosław Kaczyński jeszcze w weekend składał peany ku czci o. Tadeusza Rydzyka. „Trzeba dziękować, trzeba się w pas kłaniać ojcu Dyrektorowi i tym wszystkim ojcom, i wszystkim ludziom, którzy to niezwykłe dzieło wspierają” – mówił prezes PiS. Sytuacja jednak zmieniła się o 180 stopni na skutek deklaracji przywódcy PiS ws. zakazu hodowli zwierząt futerkowych i poprawy losu naszych „braci mniejszych”.
Ojciec Rydzyk udostępnił swoje łamy Szczepanowi Wójcikowi – jednemu ze sponsorów Radia Maryja i jednego z największych hodowców zwierząt w Polsce. „Jako obywatel czuję się zdradzony przez Prawo i Sprawiedliwość, które ewidentnie dogadało się z niemieckimi mediami, aby zdradzić polskie rolnictwo i wprowadzić zakazy w tych sektorach, które są solą w oku naszej niemieckiej konkurencji” – powiedział na łamach RM lobbysta.
Co ciekawe, z Wójcikiem zgodził się prowadzący program ks. Grzegorz Moj. Duchowny nie protestował nawet w momencie, kiedy Wójcik powiedział, że rolnicy odwdzięczą się za zdradę PiS przy kolejnych wyborach. Rozmówca RM wspomniał też o tym, że PiS paktuje z „niemieckimi mediami” (Wójcikowi chodziło o Onet, który opublikował materiał o niehumanitarnym traktowaniu zwierząt futerkowych w prowadzonych przez niego hodowlach – red.). „Cała akcja (PiS i Onet – red.) była zaplanowaną ustawką, i to niestety z niektórymi politykami oraz z niemieckimi mediami. Podstawiony pracownik z Ukrainy, który okazał się aktywistą stowarzyszenia Otwarte Klatki, pochodzący z Kijowa, publikacja filmu i konferencja prasowa, na której ogłoszono wprowadzenie zakazu, to jest skandal i zdrada rolników. Bo teraz dopiero otworzy się furtka dla tych organizacji do niszczenia kolejnych sektorów polskiego rolnictwa” – dodał chwilę później Wójcik. Oskarżył też PiS o chęć bratania się z… „lewacką ideologią” (sic!).
PiS, co warto podkreślić, próbowało już wprowadzić podobne regulacje w 2018 r. Zatrzymało go wówczas narodowo-katolickie środowisko Radia Maryja i o. Rydzyk. Wójcik jako hojny sponsor RM może cieszyć się pełnym poparciem zakonnika – ten najprawdopodobniej również i teraz stanie w obronie jego prywatnych interesów.
Źródło: wyborcza.pl
Zwierzaki opanowały sejm, to i chcą większych praw dla swoich!? No a gdzie miejsce człowieka, w lesie, na drzewach !? W hodowli zdarzają się ekstremalne warunki, bo zysk przesłania wszystko, ale to nie jest norma!?
Żyjemy w świecie gdzie piesek, kotek, ptaszek ma więcej praw jak szary obywatel. Jeszcze trochę a bogaci zaczną na tych biedniejszych jak na zwierzęta i to bezkarnie polować. No ale będą płacić, i Morawiecki dziurę budżetowa załata!?

09 09 2020 Stronnik Rydzyka grozi PiS! Poszło o zwierzęta hodowlane.
Szczepan Wójcik, szef Fundacji Polska Ziemia i współpracownik o. Rydzyka, zabrał głos na temat ostatnich zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego ws. hodowli zwierząt. Prezes PiS chce zakazu hodowli zwierząt futerkowych. „Jeżeli politycy uważają, że wypowiadane przez nich słowa nie mają znaczenia dla sytuacji na rynku, spieszę z odpowiedzią – są w błędzie. Każda informacja na temat wprowadzenia zakazu prowadzenia hodowli rezonuje niemal natychmiast, chociażby na rynku kredytowym. Dokładnie taki sam problem mieliśmy dwa lata temu, podczas pierwszej próby wprowadzenia zakazu. Część banków zażądała od większości hodowców przyspieszenia lub natychmiastowej spłaty kredytów inwestycyjnych” – powiedział w wywiadzie dla serwisu Money.pl Wójcik. Szef Fundacji Polska Ziemia dodaje też, że moda na futra ciągle panuje na świecie: „Od początku roku nie byliśmy w stanie wystawić naszych produktów na aukcjach, ponieważ kanały dystrybucji zostały całkowicie zerwane przez koronawirus. Ostatnio, w momencie, gdy wreszcie coś się ruszyło, sprzedaliśmy 70 proc. asortymentu. Opowieści o tym, że ludzie nie chodzą w futrach „bo minęła moda” można włożyć między bajki. W Polsce nie nosi się futer, bo od 10 lat nie było zimy. Nadal natomiast eksportujemy nasze produkty do Rosji, Chin, Turcji, Kanady i USA”. W rozmowie z dziennikarzami Wójcik zagroził przedstawicielom partii władzy. „Ten, kto wprowadził Jarosława Kaczyńskiego w błąd, za kilka lat będzie przepraszał, bo aktywiści nie zakończą batalii na kwestii zwierząt futerkowych, a wieś przy kolejnych wyborach nie da się już oszukać. Przypomnę, że nie chodzi tutaj tylko o futerka, ale i ubój rytualny oraz drastyczne zwiększenie uprawnień organizacji ekoaktywistycznych. Myślę, że będzie to gwóźdź do trumny partii rządzącej. PiS zdradził rolników” – podsumował rozmówca ekonomicznego portalu. Szczepan Wójcik jest bliskim współpracownikiem o. Tadeusza Rydzyka i jego mediów. Razem twierdzą oni, że ekologizm i ochrona zwierząt to przejaw marksizmu. Rydzyk od dłuższego czasu uważany jest za swoistego patrona lobby futrzanego.
Źródła: money.pl, onet.pl
Zniszczyli kopalnie teraz kolej na hodowców, później rolników, bo w kraju niewolników nie ma racji bytu konkurencyjność z Panami z Berlina, Paryża!?
Z forum: Poseł Bosak też już zabrał głos. „Gust jest taki lub inny i nie jest powodem do zakazywania działalności określonej branży. Za tym stoi lewicowa ideologia. Nauka Kościoła i moralność chrześcijańska jest taka, że zwierzęta należy traktować dobrze, ale mogą służyć człowiekowi zarówno na mięso, jak i na skóry” – mądrego to aż miło posłuchać.
08 09 2020 „Zbyszek bardzo chce wrócić, ale prezes go nie chce”. Ziobro w PiS Kaczyńskiemu nie leży.
Obóz władzy czeka w napięciu na jesienną rekonstrukcję rządu. Po zmianach w rządzie Solidarna Polska zachowa prawdopodobnie jedynie swój bastion – Ministerstwo Sprawiedliwości.....
Ziobro przekroczył cienką granicę. Jeśli Jarosław Kaczyński go nie przytnie, to nie wiadomo, dokąd się posunie. A teraz nikt mu już nie musi podszeptywać, że Ziobro może zdradzić....
Więcej na podstronie Aktualności

08 09 2020 Od stycznia zapłacimy więcej podatków i opłat.
Minister finansów obiecywał, że nie będzie żadnych nowych podatków. Jak się okazuje – tylko obiecywał.....
Wzrośnie liczba osób, które będą musiały – także od stycznia – płacić za usługi wodne (tzw. podatek od deszczu). Opłata ta obejmie nieruchomości o powierzchni minimum 600 m kw., które są zabudowane w co najmniej 50 proc., a  średnia wysokość tego podatku na gospodarstwo domowe wyniesie 1350 zł rocznie....
Nadchodzi kolejna hiperinflacja, Morawiecki musi odejść bo chleb będzie kosztował 100 zł!?
Więcej na podstronie Aktualności


08 09 2020 Jarosław Kaczyński wspomina brata. Mówi o jego mało znanych zasługach.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w poniedziałek przemawiał podczas wernisażu "Lech Kaczyński. Człowiek Solidarności". Wystawa jest skupiona wokół działalności opozycjonistycznej tragicznie zmarłego prezydenta. - Był kimś, kto (cenił - red.) wartości budujące polską tożsamość, polską siłę, która pozwala nam trwać i mam nadzieję, że pozwoli w przyszłości zbudować naprawdę bardzo mocne polskie państwo - powiedział o Lechu Kaczyńskim prezes PiS. Prezes PiS dodał, że niektóre zasługi jego brata są mało znane. Chodzi m.in. o rolę, jaką miał odegrać podczas powoływania 17 września 1980 r. NSZZ "Solidarność". - Trzeba było wymyślać różnego rodzaju chwyty, szczególnego typu pociągnięcia, by w pewnym momencie stworzyć taki stan, w którym związek musiał powstać i nikt nie był w stanie się temu przeciwstawić - stwierdził Kaczyński. I dodał, że jego brat potrafił traktować odpowiednio innych członków Solidarności. - Był dla nich zawsze kolegą, towarzyszem broni. To też było dla niego ogromnie charakterystyczne, bo nie wszyscy potrafią zachować się w ten sposób. Leszek potrafił - podkreślił prezes PiS.
Źródło wp.pl
- W Magdalence Kaczyńscy stali po stronie stronie Jaruzelskiego i Kiszczaka. To były takie kukułcze jaja podrzucone Solidarności Wielkich Panów z KOR. Kaczyńscy w czasie obrad kanciastego stołu Jaruzelskiego, Kiszczaka po stopach całowali.... Lech Kaczyński, jako przewodniczący Komisji Krajowej SOLIDARNOSCI, przystał w Magdalence na ubecki plan zagłady świata pracy w Polsce.
- Z prywatnego archiwum: - Szok i niedowierzanie! W 37 numerach tygodnika „Solidarność” które zostały wydane między 3 kwietnia a 11 grudnia 1981 roku, nie ma ani jednej wzmianki o Jarosławie Kaczyńskim. Dopiero w czasie trwania Okrągłego Stołu nazwisko Kaczyńskich sporadycznie zaczyna pojawić się, i o dziwo zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę.
Z forum: Prezes przez wrodzoną skromność nie wspomniał o jego wielkim wkładzie w walkach o wał atlantycki i później w zdobyciu Berlina. Takie przemilczenie zasług jest niedopuszczalne.

08 09 2020 Płynie gówno Wisłą płynie po polskiej krainie.
W ciągu roku po raz drugi pierdykneła rura przesyłowa ścieki pod Wisłą, jak niektórzy mówią, nie ma przypadków są znaki. Przypadek awarii oczyszczalni w oczyszczalni  ścieków „Czajka” wybudowanej za 3,7 mld. zł , siedem lat po wybudowaniu,  jak pisałem na wstępie pierdyknęła już drugi raz w ciągu roku. O czym to świadczy? Ano o tym, że najprawdopodobniej  całkiem duża grupa osób „przytuliła” niezłe pieniądze, wygląda na to , że zamiast stosować wysokiej jakości materiały, wstawiano materiały marnej jakości, co skutkowało tym co się wydarzyło w „Czajce”. Należy dodać, że ta oczyszczalnia jest najdroższą w Europie a technologia przesyłu  ścieków niestosowana nigdzie w Europie. Ale najciekawsze wydarzyło się po awarii, suport pana Trzaskowskiego „ władczyni” Gdańska znalazła jakiegoś profesorka z PG, otóż napisał ni mniej ni więcej to”: Uwzględniając stopień rozcieńczenia, korzystny wpływ budowli hydrotechnicznych oraz przebiegające w Wiśle procesy samooczyszczania można postawić hipotezę, że wpływ analizowanej sytuacji awaryjnej dla wód rejonu Gdańska będzie pomijalnie mały w odniesieniu do większości wskaźników zanieczyszczeń”.
Po raz kolejny osoby z tytułami profesorskimi się skompromitowały. Najpierw profesorowie z Politechniki Warszawskiej, z 6 mln. zł wydali opinię, że z rurociągiem przesyłowym wszystko jest ok. po czym dwa dni później rura pierdut i dziesiątki hektolitrów ścieków zaczęły „zasilać” Wisłę.
Zaczęto szukać winnego i specom od pijaru w PO wyszło , że winnym jest śp. Prezydent Lech Kaczyński, który po pierwsze nie żyje od 10 lat, gdyż zginął w katastrofie smoleńskiej, po drugie z W-wą nie ma nic wspólnego od 2005 r. Oczywiście HGW , która była prezydentem W-wy od 2006 r. do 2018 r i za której kadencji były rozstrzygane  przetargi na budowę „Czajki”, zaczęła się i zakończyła budowa , nie ma z nią nic wspólnego. Ponadto słuchając Trzaskowskiego i „fachowców” wspierających człowieka „awarię” można dojść do wniosku, że właściwie nic się nie stało i ozonowanie ścieków załatwia sprawę, to ściekom i Wiśle tak pomaga jak umarłemu kadzidło.Tym sposobem fekalia płyną do Zatoki Gdańskiej, gdzie pewnikiem Dulkiewicz wita to szambo z komitetem powitalnym i kwiatami, bo przecież nie może nic złego powiedzieć na „funfla” Trzaskowskiego.
Źródło: niepoprawni.pl
PiS stworzyło stronę z licznikiem litrów ścieków wpadających do Wisły. Onet ustalił, że adres strony powstał w czwartek 27 sierpnia. Do awarii kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" doszło dwa dni później, w sobotę 29 sierpnia. – Chcieliśmy mieć otwarte różne opcje, w polityce warto myśleć do przodumówi w rozmowie z Onetem wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Polityk żartował, że fakt ten może zostać wykorzystany przez zwolenników teorii o akcie sabotażu w oczyszczalni ścieków.

08 09 2020 37,5 tys miesięcznie plus dodatki to dla Waszczykowskiego za mało.
Dopiero co przeżyliśmy medialną burzę po próbie zwiększenia zarobków polityków. Okazuje się, że nie do wszystkich przedstawicieli partii rządzącej dotarło, że w dobie kryzysu takich postulatów nie powinno się w ogóle przedstawiać opinii publicznej. Chodzi o zwykłą ludzką przyzwoitość. Zarabiający 37,5 tys. zł plus diety i dodatki europoseł Witold Waszczykowski narzeka, że wspomniana kwota nie daje mu komfortu finansowego. Przekonuje, iż „wcale nie jest tak kolorowo, jak może się wydawać” – informuje natemat.pl. „Trzeba żyć w Polsce, w Brukseli, co miesiąc dojeżdżać na tydzień do Strasburga, zapewnić sobie mieszkanie, hotel i przeżyć… Tu nie żyje się z cenami z Biedronki, bo Belgia i Francja to najdroższe kraje Europy”.
Pochylmy się więc nad trudnym losem europosła PiS bo: „zarobków w wysokości 30 tys. zł za granicą nie można porównać do 6 tys. zł posła w Polsce. (…) Jest kilka krajów, którzy dopłacają europosłom do ich pensji. Robią tak na przykład Włosi. To wszystko zależy od poziomu wynagrodzeń”.
Czy Witold Waszczykowski widzi dla siebie jakąś szansę na przetrwanie w tych siermiężnych warunkach? Mówiąc o wysokości uposażeń parlamentarzystów stwierdził: „Ostatnio była próba ich podniesienia, ale się nie udało. Mam nadzieję, że w spokojniejszym czasie do tego wrócimy, uda się wszystko wytłumaczyć społeczeństwu”. Odklejenie od rzeczywistości wśród rządzących sięga zenitu. Były minister spraw zagranicznych jest tego kolejnym przykładem. Niczego nie zrozumiał z ostatniej awantury. Liczy się tylko kasa.
Źródło:natemat.pl
A jemu ciągle mało i mało, na okazały grobowiec zbiera czy co!? Jak mu mało to niech dorabia np. roznosząc ulotki, sprzątając ulice, hotele!?
Z forum: Wypowiedź Waszczykowskiego, że umiera z głodu w Brukseli żyjąc za 30 tys. zł przejdzie bez echa. Gdyby był z PO gadano by o tym przez rok, jak o Bieńkowskiej.
....podobno 2/3 na partię matkę oddać musi tak kiedyś Migalski pisał...

08 09 2020 Resort zdrowia wydał MILIONY złotych na służbowe auta.
Ministerstwo Zdrowia, jak podaje Wirtualna Polska, wydało 6 mln zł na utrzymanie floty samochodów w ciągu ostatnich pięciu lat (tyle rządzi PiS – przyp. red.). Pieniądze przeznaczono na utrzymanie i zakup nowych pojazdów. „W okresie 2015-2020 Ministerstwo Zdrowia zakupiło następujące pojazdy służbowe: 2016 rok – 2 pojazdy Opel Insignia, koszt zakupu: 187 510 zł brutto; 2017 rok – 2 pojazdy Volkswagen Passat, koszt zakupu: 193 982 zł brutto; 2019 rok – 1 pojazd Nissan Leaf, koszt zakupu: 152 397 zł brutto” – poinformował WP wiceminister Józef Szczurek-Żelazko. Ministerstwo twierdzi, że zakup aut mu się po prostu należał. „Pojazdy Opel Insignia i Volkswagen Passat są przeznaczone do zabezpieczenia potrzeb transportowych kierownictwa ministerstwa. Zakup pojazdów był podyktowany koniecznością zastąpienia pojazdów w znacznym stopniu wyeksploatowanych, które nie gwarantowały ciągłości zabezpieczenia potrzeb transportowych ministerstwa. W tym czasie w zasobach były pojazdy kilkunastoletnie z rokiem produkcji 2000, 2002, 2006, 2007 o znacznym przebiegu” – stwierdził Jarosław Rybarczyk z resortu. „Natomiast Nissan Leaf jest przeznaczony do zabezpieczenia potrzeb transportowych Ministerstwa w ramach Kolumny Ogólnej. Zakup pojazdu Nissan wynikał bezpośrednio z ustawy o elektromobilności i paliwach stałych” – dodał. Dodatkowo bardzo dużo wydano na wynagrodzenia dla kierowców i samo paliwo. W ubiegłym roku przeznaczono na to aż 1 186 233 zł (883 tys. na pensje kierowców). Pieniądze wydano też na ubezpieczenie aut i ich naprawę. Obecnie (2020 r.) na stanie resortu zdrowia jest 14 pojazdów.
Źródło: wp.pl
Polska to bogaty kraj w ministerstwie zdrowia sprzątaczki BMKami jeżdżą? Podobnie jest w innych ministerstwach!? Ba jeździ się służbowym samochodem i kilometrówki biorą, no bo się należą!? No a gdzie przyzwoitość!?
07 09 2020 „Opił mnie alkoholem. Zaciągnął do łóżka siłą i zgwałcił”. 
Ksiądz oskarżany o pedofilię nadal pracuje jako katecheta.
„Pewnego wieczoru słyszę jakieś, hałasy. Idę do Rajmunda i łapię za klamkę. A tam leży dwóch nagich ministrantów i trzech rozebranych księży. Na stole wóda, w telewizorze gejowskie porno” – opowiedział rzekomy świadek wydarzenia....
Molestowani i gwałceni mężczyźni zgłosili te nadużycia władzom diecezji łowickiej. Ta jednak nie tylko nie ukarała ks. Jarosław W., ale nawet nagrodziła go awansem. W połowie 2016 r. ksiądz został proboszczem wiejskiej parafii i niedługo później nauczycielem katechezy w miejscowej Szkole Podstawowej.....
Więcej na podstronie Aktualności


07 09 2020 Tygodniowa kadencja Zbonikowskiego w fotelu prezesa dobiegła końca. Co z odprawą?
Trzeba powiedzieć wprost, że kariera medialna byłego posła PiS Łukasza Zbonikowskiego przebiega swoim rytmem i to w zakresie tempa zachodzących w niej zmian jak i  charakteru samych zmian. Tydzień temu informowaliśmy, że Zbonikowski został prezesem jednej ze spółek skarbu państwa. Okazuje się, że tydzień w życiu Zbonikowskiego to dużo.  Nawet bardzo. Myślę także, że od dzisiaj zasili on grono tych wszystkich, którzy bez entuzjazmu wypowiadają się na temat tytułu komedii Tadeusza Chmielewskiego „Nie lubię poniedziałku”. Właśnie dzisiaj rada nadzorcza Wojskowych Zakładów Inżynieryjnych w Dęblinie odwołała z funkcji prezesa rzeczonego Łukasza Zbonikowskiego. Szerszej opinii publicznej, były już prezes, znany jest przede wszystkim z zarzutów stosowania przemocy wobec swojej zony.
„Jak informował „Super Express” posada dla Zbonikowskiego miała oburzyć prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który wymógł na Jacku Sasinie, szefie Ministerstwa Aktywów Państwowych, odpowiedzialnym za nominacje w państwowych spółkach, odwołanie byłego posła” – czytamy na tvn24.pl. Podobny los ma spotkać w najbliższej przyszłości stryja urzędującego prezydenta. To oznacza, że w radzie nadzorczej PKP Cargo pojawi się wakat. Jarosław Kaczyński w oczach swoich wyznawców będzie się jawił jako jedyny sprawiedliwy. Potwierdzi się jego nieograniczona moc sprawcza a wierny elektorat obdarzy go jeszcze większą miłością oraz uwielbieniem. Druga część społeczeństwa będzie się zastanawiała czy ostatnia sekwencja roszad personalnych to efekt bezmyślnych decyzji pisowskich politruków czy przejaw najzwyklejszego nepotyzmu. Jak podał portal money.pl były prezes nie otrzymał odprawy. Ot i wszystko.
Źródło:tvn24.pl
Z forum: Łukasz Zbonikowski odwołany z funkcji prezesa Wojskowych Zakładów Inżynieryjnych. Stanowisko zajmował przez tydzień.
Tak się uposaża swoich. Wysyłasz na stanowisko, w CV politycznym ma wpisane wspaniałe doświadczenie, odprawa zasila konto odwołanego, zaś sam odwołany prezes zasila konto partyjne, odpowiednią wpłatą. I proszę, finansowanie partii z publicznych pieniędzy jak ta lala.

07 09 2020 Adam Andruszkiewicz broni „zaszczutą” żonę.
Nominacja rusycystki Kamili Andruszkiewicz na prezeską jednoosobowego zarządu Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu wywołała ogromne wzburzenie. Dla wielu było jasne, że wykształcenie tej pani i nawet znajomość trzech języków to zdecydowanie zbyt mało, by stanąć na czele takiej właśnie fundacji. Przez Polskę przetoczyła się fala krytyki, oskarżeń o nepotyzm, co doprowadziło ostatecznie do rezygnacji pani Kamili ze stanowiska. Jak oświadczyła, ta decyzja jest wynikiem jej troski o dobro fundacji, a w zaistniałej sytuacji dobrze wie, że jej kierownictwo byłoby oceniane „nie merytorycznie, a przez pryzmat jej osoby”.
Jej decyzję skomentował mąż, Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji, uznając, że jego żona został zaatakowana tylko dlatego, że jest jego żoną. Uważa on, że nadawała się ona idealnie na to stanowisko, albowiem „zawsze sobie samodzielnie radziła. Jest osobą bardzo pracowitą, która jeśli podejmuje się zadania, realizuje je od A do Z. Podobnie było kiedy kierowała Fundacją ARP – w pracę angażowała się maksymalnie, chcąc jak najlepiej wypełnić swoje obowiązki”. No a poza tym „Kamili nigdy nie zależało na tym, by pełnić jakieś ładnie brzmiące stanowiska dla samych stanowisk, interesuje ją wyłącznie ciężka praca. Stąd też m.in. decyzja o rezygnacji z funkcji Prezesa Fundacji, aby to jasno udowodnić. W dodatku informacja o jej rzekomych zarobkach także została przekłamana. Podana w mediach kwota była fałszywa – znacznie zawyżona”. Tak więc wszystko jasne. Skrzywdzona została kobieta, która miała idealną wiedzę oraz umiejętności, by kierować Fundacją Agencji Rozwoju Przemysłu. Przez zazdrość i złe języki musiała zrezygnować i kto teraz tę fundację poprowadzi? Czy uda się znaleźć kogoś tak kompetentnego jak pani Andruszkiewicz? Nie ma co, bez niej pewnie fundacja padnie, no chyba, że … tym razem po cichutku znajdzie się kogoś innego, równie idealnie pasującego na to stanowisko. Wszyscy wiemy, że kolejka po dobrą fuchę wśród członków PiS i ich rodzin, nie maleje. Jak nie ta, to szybko znajdzie się kolejna osoba, którą warto posadzić przy korycie, bo w końcu takie działania idealnie mieszczą się w polityce prorodzinnej PiS, która jest gwoździem programu tej partii.
Źródło: gazeta.pl
Zosia Samosia, honorowo postąpiła, złożyła rezygnację z oświadczeniem jakiej to krzywdy doznała!? No a co z należną odprawą!? Teraz dostanie 3 posady członka zarządu i kasa się będzie zgadzać w rodzinie na nieswoim.

07 09 2020 Główny Inspektor Pracy przyznał sobie nagrodę w wysokości 20 TYSIĘCY!
Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek przyznawał sobie i kierownictwu coroczne nagrody w wysokości 100 tys. zł. W tym roku jednak postanowił zaoszczędzić – odebrał nagrody kolegom i tylko sobie przyznał „skromne” 20 tysięcy złotych! Dziennikarze Interii bezskutecznie próbowali dowiedzieć się, dlaczego urzędnik przyznał sobie tak wysokie nagrody w trakcie pandemii i kryzysu gospodarczego. „Mam w tej chwili spotkanie, proszę wystąpić (z pytaniami –  przyp. red.) pisemnie” – zbył ich Łyszczek. Znacznie więcej do powiedzenia w sprawie ma NIK.
Urzędnicy NIK zarzucają GIP szereg uchybień finansowych w 2019 r. „W ocenie NIK nieprawidłowości (w wykonaniu budżetu PIP – przyp. red.) w 2019 r. wynikały z niedostatecznego nadzoru głównego inspektora pracy w obszarze zamówień publicznych” – tymi słowami działalność GIP oceniona została przez przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli podczas dyskusji w Komisji Finansów. W podobnym stylu, podczas wspomnianej dyskusji, pracę GIP podsumował poseł Jarosław Urbaniak (PO). Ocenił on, że przez nieporadność w GIP zmarnotrawiono nawet pół miliona złotych z i tak już wychudzonego budżetu Skarbu Państwa. „Polscy podatnicy stracili 549 800 zł. Gdybym chciał się wcielić w rolę niektórych kolegów, powiedziałbym, że ponad tysiąc dzieci straciło 500 plus” – stwierdził poseł. Również sam sposób przyznawania nagród w PIP budzi duże kontrowersje, ponieważ przyznaje je Kolegium Główne Inspektora Pracy (w tym Łyszczek). „Decyzje w tej sprawie podejmuje sam główny inspektor pracy i (…) nie widzi on w tym nic niestosownego. Zwłaszcza teraz, gdy mamy do czynienia z trudnościami finansowymi, działania wysokich funkcjonariuszy państwowych powinny być nie tylko zgodne z prawem, ale także ze wszech miar etyczne” – oceniła zaznajomiona ze sprawą posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Izabela Mrzygłocka. Kontrowersje budzi też to, że dotychczas, jak podaje Interia, hojne nagrody trafiały głównie do współpracowników Łyszczka i jego zastępców (nawet po 5 tys. złotych). Pracownicy niższego szczebla otrzymywali średnio 2 tys. zł mniej.
Źródło: interia.pl
A czy nagroda, premia musi być przyznana za osiągnięcia!? Nie, nie musi. Normalnie. "Bez żadnego trybu". „Te pieniądze im się po prostu należały”. 
Wiem za co ta premia, gra w jednej drużynie z PiS, i potrafi sobie w lutrze w oczy spojrzeć... to wyjątkowe osiągnięcie.

07 09 2020 Szczepionki sprzedają się w błyskawicznym tempie. Może ich zabraknąć.
Szczepionki na grypę w tym roku rozchodzą się niemal w błyskawicznym tempie. Farmaceuci boją się, że niedługo może ich po prostu zabraknąć!
„W ciągu zeszłego tygodnia sprzedałem tyle szczepionek, co w całym zeszłym roku” – powiedział w rozmowie z reporterem RMF FM kierownik jednej z aptek w stolicy. Dodał też, że na nowe dostawy szczepionek trzeba się już zapisywać. Po szczepionki, jak zauważają farmaceuci, przychodzą głównie osoby starsze, bo dla nich szczepionki są darmowe lub chociaż częściowo refundowane. Sytuacja może zadać kłam twierdzeniom Ministerstwa Zdrowia, które twierdziło, że szczepionek na grypę wystarczy dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców naszego kraju. Resort, jak podaje RMF FM, prowadzi już podobno rozmowy nt. sprowadzenia do Polski większej ilości szczepionek – minister zdrowia Adam Niedzielski twierdzi też, że do szczepień będzie namawiał członków rządu i polityków. „Będę namawiał wszystkich moich kolegów z rządu, struktur państwowych, do tego, żeby się szczepili” – powiedział Niedzielski. Szczepienia w tym roku są bardzo ważne ze względu na epidemię koronawirusa. Wystąpienie symptomów COVID u osoby zaszczepionej na grypę ułatwia diagnozę, co może w istotnym stopniu odciążyć służbę zdrowia.
Źródło: rmf24.pl
Gdym tylko wiedział co kupuję to może zaszczepiłbym się przeciw tej grypie!?
Z forum: Szczepionki na grypę rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Farmaceuci przyznają, że od razu sprzedają wszystko,co udaje im się zdobyć w hurtowniach. W ciągu zeszłego tygodnia sprzedałem tyle szczepionek, co w całym zeszłym roku - mówi jeden z nich.

07 09 2020 Rynek pracy nie wygląda tak różowo jak chce tego rząd.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uspokaja, że z poziomem bezrobocia nie jest tak źle, bo w sierpniu wyniosło ono 6,1% i nie odbiega od wskaźnika z czerwca czy lipca. Pani minister Marlena Maląg jest zadowolona, ale czy faktycznie jest tak jak głosi? „Puls Biznesu” opublikował swoją analizę, opierając się na ankietach przeprowadzonych w urzędach pracy i wydaje się, że wcale nie jest tak różowo, jak próbuje nas przekonać pani minister. W dzienniku czytamy, że „zebrane dane, choć nie zaskakują, mogą niepokoić. Okazuje się bowiem, że skala zwolnień grupowych w najbliższych miesiącach może być dwa razy większa niż rok wcześniej” i jak wylicza „w czerwcu zwolnienia grupowe objęły 2,2 tys. osób, czyli mniej więcej tyle, ile rok wcześniej. W lipcu i sierpniu do urzędów pracy zgłosiło się 6 tys. osób. Rok wcześniej wskaźnik był niemal dwukrotnie mniejszy – wyniósł 3,5 tys. osób”.
W kolejce do zasilenia szeregu bezrobotnych czekają m. in pracownicy Tesco, Eurocash i Carrefour i liczbę do zwolnienia można liczyć na tysiące. Kolejne kilka do kilkunastu tysięcy to urzędnicy administracji rządowej, którzy pójdą na zieloną trawkę przez ostre cięcia w etatach. Nie zapominajmy też, że kolejne firmy, tracąc płynność finansową przez koronawirusa, będą zmuszone do zwolnień swoich pracowników. Wydaje się więc, że prognozy „Pulsu Biznesu” są znacznie bliższe prawdy niż ten nadmierny optymizm, wyrażany przez MRPiPS.
Źródło: gazeta.pl
Bezrobocie lawinowo nie rośnie dlatego, że w Urzędzie Pracy nikt nie odbiera telefonów, i tych co się zarejestrowali jako bezrobotni skreśla się ze statystyk.
Z forum: A widział ktoś żeby dla pisiorów było coś złe? Tylko oni rządzą najlepiej, nie ma kryzysu bo drukują pieniądze. W/g pisiorów wszystko jest ok tylko poprzednicy byli źli. Obłuda i zakłamanie to tylko u pisiorów. 
04 09 2020 Nie ma co, dziwny z nas naród…
Obóz Zjednoczonej Prawicy nie jest w stanie mnie niczym zaskoczyć czy zaszokować. Natomiast przeraża mnie coś zupełnie innego. Nie ten rząd, gadający głupoty, ale to, że ludzie to podchwytują i w to wierzą....
Jak to się stało, że aż tylu dało się wziąć na lep archaicznego patriotyzmu, patetycznego w takim stopniu, że aż jest to nie do strawienia?....
Ponad 10 milionów Polaków nie umie, nie potrafi lub nie chce dostrzec, czym charakteryzuje się współczesny patriotyzm! Przyjmują tę wersję, jaką serwuje im na biało-czerwonej tacy obóz rządzący i oddaje się tej archaicznej formie bez opamiętania. Biega od pomnika do pomnika,....
Ponad 10 milionów Polaków uwierzyło w słowa doradcy Andrzeja Dudy, profesora Andrzeja Waśko, który przyznał kilka lat temu, że „Polacy o wykształceniu podstawowym i zawodowym okazali się silniejszym elementem społecznym niż cała wielka rzesza magistrów.....
Jak to w ogóle możliwe? Jakież błędy w edukacji i pracy nad kształtowaniem tożsamości obywatelskiej popełniło nasze państwo, że aż tylu spośród nas, uznało, że po diabła im nauka, po diabła autorytety, po diabła ci, którzy z racji wykształcenia i umiejętności są motorem napędowym każdego społeczeństwa.....
Więcej na podstronie Polityka
06 09 2020 Starcie bulterierów w rządzie. Kaczyński gra na osłabienie Ziobry!
Prezes cały czas pamięta o zdradzie Zbigniewa Ziobry i części polityków SP, którzy opuścili „partię-matkę” w 2012 r. by tworzyć ugrupowanie konkurencyjne wobec PiS. Kaczyński zdaje sobie też sprawę z potencjalnego sojuszu SP i Konfederacji.....
Jednym się nie podoba Jarosław Gowin i jego partia. Inni krytykują Zbigniewa Ziobrę. Jeszcze inni mają dość zakonu PC, czyli starej gwardii Prezesa. Czy tam trudno zrozumieć, że Zjednoczona Prawica wygrywa od 2015 wszystkie wybory właśnie dzięki temu, że jest ZJEDNOCZONA?
Więcej na podstronie Aktualności

06 09 2020 „Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie” czyli Kaczyński oburzony decyzją sądu.
Zbigniew Boniek po artykułach w prawicowej prasie oskarżających go o współpracę ze służbami PRL złożył pozew przeciwko szkalującym jego dobre imie mediom. Decyzją sądu do czasu rozpatrzenia sprawy „Gazeta Polska”, „Gazeta Polska Codziennie” i dziennikarz Piot Nisztor przez najbliższy rok nie mogą publikować żadnych materiałów na temat szefa PZPN. Ta decyzja oburzyła prezsa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, według którego „ta decyzja jest wręcz niebywała, sprzeczna z Konstytucją i ze zdrowym rozsądkiem. To w pewnych aspektach przebija komunistyczną cenzurę.”
W udzielonym pozwanemu tytułowi wywiadzie Kaczyński przekonywał, że decyzja sądu jest przykładem łamania wolności słowa i sugerował, że sąd potraktował Bońka, jako uprzywilejowaną osobę stojącą ponad prawem. „Proszę sobie wyobrazić, że ja występuję do sądu z wnioskiem o zakazanie z góry i na rok pisania na mój temat. Oczywiście mówię to żartobliwie, ale gdyby przyjąć zasadę równości wobec prawa, która przysługuje każdemu i jest całkowicie jasno wyłożona w Konstytucji, to przecież każda osoba pełniąca funkcje publiczną mogłaby się domagać takiej nadzwyczajnej ochrony” – mówił poseł Kaczyński. Przy okazji prezes zapomniał wspomnieć, że podobną decyzja zapadła wobec Marty Lempart, która również przez rok nie może mówić, że Ordo luris to „niebezpieczna sekta fundamentalistów finansowana przez Kreml.” Zdaniem Kaczyńskiego decyzja sądu, która dotknęła prawicową prasą tylko uzasadnia prowadzoną przez jego partię reformę sądownictwa.
Źródło: natemat.pl
Z forum: Zbigniew Boniek powinien wiedzieć, że ktoś z PiS jest już gotowy na jego miejsce. Sam Jarosław Kaczyński zabrał głos ws. zakazu pisania o Zbigniewie Bońku. "Trzeba protestować wobec takich praktyk" - Sport WP SportoweFakty

06 09 2020 Prezes o Rydzyku: „Trzeba mu się w pas KŁANIAĆ!”
Jarosław Kaczyński pojawił się w Toruniu na XII Dziękczynieniu w Rodzinie – corocznej imprezie organizowanej przez środowisko Radia Maryja. Wraz z prezesem na miejsce przybyli m.in. szef MON Mariusz Błaszczak i szef IPN Jarosław Szarek. Odczytano też uroczysty list autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy. Lider partii rządzącej z dumą uczestniczył w odsłonięciu pomnika Ukraińców, którzy zostali zabici przez UPA za pomoc Polakom mordowanym na Kresach Wschodnich. „To, co działo się na Wołyniu, we wschodniej Małopolsce i innych miejscach w latach 1943-45, a bywało, że jeszcze później, to potworna zbrodnia. Byli tacy, którzy chcieli, by ta zbrodnia została zapomniana, by o niej nie mówiono, a w każdym razie nie mówiono właściwym językiem, by pomijano tutaj te najtwardsze słowa takie jak „ludobójstwo”. Gdybyśmy tak uczynili, to byłby to wielki błąd, bo o tego rodzaju wydarzeniach właśnie nie w imię przeszłości i nienawiści, ale w imię przyszłości trzeba pamiętać” – mówił z tej okazji Kaczyński.
Narodowo-katolicki polityk poświęcił też sporo czasu na podziękowania dla o. Tadeusza Rydzyka. „To wielki czyn, za który chciałem podziękować ojcu dyrektorowi, ojcom redemptorystom, tym wszystkim, którzy podjęli się przed prawie 30 już lat tego niezwykłego dzieła, wydawało się beznadziejnego, ale jednak nie tylko nie niebeznadziejnego, ale przynoszącego ogromny sukces, budzącego nasze trwanie i przetrwanie, naszą przyszłość w trudnym czasie, w którym będziemy musieli przeciwstawiać się, i już się przeciwstawiamy ofensywie zła, ofensywie zła innego niż to sprzed kilkudziesięciu lat, ale też straszliwie groźnego, godzącego w same fundamenty tego, co stanowi o człowieku, co, tu zacytuje mojego świętej pamięci brata: co stanowi o cywilizacji najbardziej życzliwej człowiekowi ze wszystkich cywilizacji w dziejach – cywilizacji chrześcijańskiej” – kontynuował prezes PiS.
„Powtarzam, trzeba dziękować, trzeba się w pas kłaniać ojcu dyrektorowi i tym wszystkim ojcom, i wszystkim ludziom (…), którzy to niezwykłe dzieło wspierają” – dodał. Kaczyński, co ciekawe, podkreślił, że swoje podziękowania kieruje też w imieniu „milionów Polaków” popierających jego prawicowe ugrupowanie polityczne. Podobne peany wobec Rydzyka wygłosili inni PiS-owscy dygnitarze, w tym wspomniany w tekście Mariusz Błaszczak z Ministerstwa Obrony Narodowej.
Źródło: wyborcza.pl
Ciekawe ile Rydzyk na tackę nazbierał, wszak byli wszyscy najważniejsi!? Wyobraźcie sobie Kaczyńskiego w pas pochylonego!? Niedziela zmarnowana!!?

06 09 2020 Nowe zajęcie mafii! Zarabia miliony na sprowadzaniu do nas śmieci.
Maciej Kuciel z „Superwizjera” przygotował program na temat sprowadzania zagranicznych śmieci do Polski – takie odpady trafiają do naszego kraju m.in. z Włoch, Wielkiej Brytanii oraz Republiki Federalnej Niemiec. Kto za tym stoi? „Superwizjer” zajął się wysypiskiem śmieci w Zgierzu, które, jak się okazało, pełne jest odpadów z Półwyspu Apenińskiego. Dziennikarze odwiedzili m.in. Neapol, gdzie porozmawiali z Nunzio Perrellą, b. szefem Camorry, nazywanym „królem odpadów”. „Nie pytajcie mnie o narkotyki, zabójstwa. Skupcie się na odpadach, bo śmieci to złoto, a polityka to śmieci. (…) Na śmieciach zarabia się dużo więcej niż na narkotykach” – powiedział nadzwyczaj szczerze ex-mafioso. W ten proceder, rzecz jasna, zaangażowane są też przedsiębiorstwa z Polski. Mechanizm biznesu wytłumaczył specjalnie dla „Superwizjera” Grzegorz Wielgosiński z Zakładu Technik Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej- „Jeżeli ma pan 10 tysięcy ton i sprowadzi to do Polski i za każdą tonę dostanie 60 euro, to ma pan 600 tysięcy euro w ręku. Zapłacił pan 50 tysięcy euro za transport do Polski, może 100 tysięcy (…), czyli ma pan pół miliona euro w kieszeni” – wyjaśnił zajmujący się zagadnieniami ekologicznymi biznesmen.
Śmieci z Włoch i innych państw Europy Zachodniej trafiają też do m.in. Oświęcimia. „Superwizjer” nie kryje tego, że sprowadzania śmieci do naszego kraju związane jest m.in. z działalnością wyspecjalizowanych i zorganizowanych grup przestępczych. Podaje też przykłady innych możliwych przekrętów, w tym pozyskanie przez jedną z firm dotacji z Unii Europejskich w wysokości 13 milionów zł. Pieniądze te zostały przeznaczone na realizowanie innowacyjnej metody przetwarzania butelek – nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że instalację do przetwarzania butelek wynalazł mężczyzna skazany wcześniej za wyłudzenie ponad 5 milionów zł na inny projekt wsparcia dla biznesu!
Źródło: wp.pl
Sortujemy śmieci, i za nasza pracę firmy odbierające śmieci co chwila podnoszą nam opłaty, bo ponoć koszty odbioru rosną!? No to ja się pytam kto bierze pieniądze, że sprzedaży odzyskanych surowców!? A gdy patrzę na te rosnące góry śmieci, to mam takie wrażenie, że nikt surowców wtórnych nie kupuje. To po kiego głowę mi się zawraca sortowaniem jak pożar śmieci utylizuje!?
Płonie nielegalne wysypisko o którym wiedzieli wszyscy z wyjątkiem władz lokalnych! Czy ktoś w to wierzy? Według kazań p. o. premiera Morawickiego płonące wysypiska, masowa wycinka drzew zapewniają nam lepszą jakość powietrza!? 
Z forum: Zorganizowane grupy przestępcze robią z Polski śmietnisko Europy. Do naszego kraju trafiają setki ton odpadów, które zalegają na nielegalnych wysypiskach. 
05 09 2020 Wojna w obozie władzy? Morawiecki i Ziobro skoczyli sobie do oczu!
Nie pomogła przerwa wakacyjna. Jak iskrzyło pomiędzy ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, a premierem Mateuszem Morawieckim, tak iskrzy dalej. Skala otwartego starcia, do jakiego doszło wczoraj na naradzie koalicjantów, zaskoczyła samego prezesa PiS-u.  Od miesięcy obaj panowie nie kryją wzajemnej niechęci. Według informatorów Wyborcza.pl podczas wczorajszych negocjacji znowu doszło do spięcia między nimi. Premier oskarżył Ziobrę o podkopywanie jego pozycji i rozpętanie niepotrzebnej wojny ideologicznej.  Minister zarzucił Morawieckiemu zbytnią miękkość i lekceważenie interesu Polski. Jednak najważniejszy zarzut dotyczył rzekomego wycinania ludzi Solidarnej Polski ze spółek skarbu państwa.
Jarosław Kaczyński stanął jednoznacznie po stronie premiera, próbując zmitygować Ziobrę. Okazał jednak, że wojna bardzo go obeszła, ponieważ najprawdopodobniej chodzi w niej o następstwo tronu po prezesie PiS-u. Kaczyński widzi w tej roli Morawieckiego, co irytuje Ziobrę, który ze swoją dogmatyczną ideologią pragnąłby sprawować rząd dusz na prawicy. Aby zrównoważyć rosnące wpływy lidera Solidarnej Polski, Kaczyński chce wzmocnić Gowina oraz prowadzi negocjacje z PSL-em. Rzecznik prasowy ludowców, Miłosz Motyka, jednak ucina jakiekolwiek spekulacje na ten temat: „To jest niemożliwe. Daremne ich trudy. PSL nie wejdzie w koalicję z PiS-em”. Już w tej chwili wiadomo, że kołdra jest zbyt krótka, by przykryć wszystkich żądnych władzy. Obaj koalicjanci będą musieli zadowolić się tylko po jednej tece ministerialnej. Trudne rozmowy pomiędzy koalicjantami Zjednoczonej Prawicy mają być kontynuowane w poniedziałek.
Źródło koduj24.pl
Z forum: Niech się pozabijają, będzie korzyść dla Polski. "Mateusz Morawiecki miał pretensje do Ziobry o nieustanne ostrzeliwanie go w mediach. Ziobro atakował Morawieckiego z powodu braku weta wobec ustaleń szczytu w Brukseli."

05 09 2020 Fachowcy odchodzą z ministerstwa finansów. PiS zadłużyło nas na 600 mld złotych.
Resort finansów, a zwłaszcza Departament Długu Publicznego jest jednym z najważniejszych instytucji w kraju. To właśnie ten departament obsługuje dług krajowy i zagraniczny, opracowuje strategię i plany finansowania pożyczek. I niestety w tym resorcie jest obecnie największa rotacja. Jesienią zeszłego roku odszedł Robert Zima, którego zastąpił Dawid Pachucki. Po 12 latach pracy w resorcie właśnie po cichu zrezygnował. Teraz za sprawy zadłużenia odpowiada Karol Czarnecki, dotychczasowy zastępca Pachuckiego.
Z końcem sierpnia z ministerstwa odszedł,  także na własne życzenie, Michał Baj, szef departamentu wspierania polityk gospodarczych, pracujący tutaj od 2004 r. W kwietniu z resortem pożegnali się wiceminister Leszek Skiba, który odpowiadał m.in. za politykę makroekonomiczną i legislację podatkową., oraz Tomasz Słaboszowski, wiceminister i zastępca szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Potem odszedł jego szef, Piotr Walczak, a także Tomasz Robaczyński, wiceminister ds. wydatków publicznych. Oprócz wiceministrów, z pracy uciekają także dyrektorzy wraz z zastępcami: biura logistyki, informacji finansowej, departamentu zarządzania strategicznego i departamentu polityki makroekonomicznej. Ten ostatni, Sławomir Dudek, odpowiadał za hamowanie wzrostu wydatków państwa. Pracował w ministerstwie od 23 lat.
Urząd opuszcza coraz więcej osób z wiedzą i doświadczeniem. Masowa ucieczka związana jest bez wątpienia z tragiczną sytuacją finansów państwa, ale także ze zmasakrowaniem reguły wydatkowej przez PiS. Po wprowadzeniu zmian rząd może wydawać pieniądze, jak chce i na co chce. Bez żadnej kontroli i konsekwencji. Wakaty są obsadzane oczywiście z klucza partyjnego. Do resortu trafiają ludzie z drugiego czy trzeciego szeregu partii, często bez żadnego przygotowania czy doświadczenia. Jak np. nowy wiceminister finansów, młodziutki absolwent prawa, Piotr Patkowski, powołany na stanowisko w kwietniu b.r. Doświadczenia w finansach może i nie ma – mówią złośliwi – ale o własne finanse zdołał doskonale zadbać. Jak wynika z opublikowanego na stronie Ministerstwa Finansów oświadczenia majątkowego, Patkowski w ubiegłym roku zarobił w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o kilka tysięcy więcej niż sam premier, bo niemal 220 000 zł (ok. 18,2 tys. zł miesięcznie). Za co? Niełatwa w tym wszystkim będzie rola Tadeusza Kościńskiego, czwartego w ostatnich kilkunastu miesiącach ministra finansów. Z szefem rządu znają się jeszcze z czasów wspólnej pracy w banku BZ WBK. Tak, jak wtedy Kościński był podwładnym Morawieckiego, tak i teraz zgadza się, by finansami zarządzał praktycznie sam premier.
Tymczasem nasze długi rosną i znajdują się poza kontrolą ministerstwa, wyprowadzane z budżetu do osobnych fundacji, emitujących własne obligacje. Niestety, gdy ta bańka mydlana wreszcie pęknie, za bankructwo państwa odpowiedzą nie faktyczni decydenci, ale ci nominalni. Nic dziwnego, że się boją i odchodzą już teraz.
Źródło:Wyborcza.pl
- Ludzie odchodzą z resortu finansów bo trudno wytrzymać z szefem który potrafi liczyć tylko do dziesięciu!?
- Morawiecki nie ma skrupułów, hamulców, potrzebuje kasy, to ją bierze bez zastanowienia, skąd tylko się da!? Dla niego ważne jest dziś, bo to nie on będzie długi spłacał, on już zabezpieczył swoją rodzinę na kilka pokoleń !? A że to cwaniaczek to żadna nacjonalizacja, konfiskata nawet złotówki go nie pozbawi!?
Z forum: - Ministerstwo Finansów - uciekają doświadczeni, rośnie dług: „W przyszłym roku wyniesie 1,52 biliona zł, czyli o 600 mld więcej niż w chwili, gdy PiS obejmował władzę”.
- Potrzebują słupów, które bez mrugnięcia okiem zrealizują wszelkie wytyczne prezesa nie zważając na zasady , reguły , prawa i zdrowy rozsądek - A rząd ma zamiar dalej rozdawać forsę, czy to jest normalne? Przy jakim zadłużeniu powiedzą stop? 
04 09 2020 Czy po kongresie PiS Kaczyński utrwali swoje jednowładztwo?
Blady strach pada na polityków PiS, bo wielkimi krokami zbliża się jesienny kongres partii, a na nim ma ją być wprowadzone ostre zmiany, które już zapowiada prezes Kaczyński.....
Szefami okręgów mają zostać ludzie, którzy nie pełnią żadnych ważnych funkcji w Warszawie, rządzie czy parlamencie. Jak wyjaśnia jeden z polityków partii, „taki korpus mają tworzyć młodsi działacze PiS.(....)Opłacałaby ich partia i stąd pomysł Kaczyńskiego, by zwiększyć subwencje budżetowe dla partii politycznych.....
Ludzie boją się też, że Kaczyński, chcąc wzmocnić pozycję Morawieckiego(....)to właśnie ludźmi premiera obsadzi struktury regionalne, a to dla wielu z nich jest nie do przyjęcia.
Więcej na podstronie Aktualności


04 09 2020 Wąsik (PiS) do posła KO: „Pan jest łajdakiem!”. Awantura na sejmowej komisji.
….Tłem kłótni była rozmowa na temat zamieszek podczas zatrzymania aktywistki LGBT – Margot. Mieszkowski zwrócił uwagę na opresyjne metody PiS i policji.
Margot to chuligan zatrzymany przez policję, i nie powinien być szczególnie traktowany tylko łaj..k może toto bronić!? Awanturnika broni awanturnik!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2020 Michalik dla NaTemat: do zwycięstwa nad PiS potrzeba chamstwa.
„(…) Opozycja nie wygra bitwy o Polskę, dopóki tego nie zrozumie i nie zorientuje się wreszcie, że dawne reguły gry politycznej, do których była przyzwyczajona, po prostu przestały istnieć......
Sam prezes Kaczyński, zdaniem Michalik, jest „mentalnym troglodytą” otoczonym wianuszkiem „podlizujących się miernot bez własnych wielkich dokonań i zdania”.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2020 Ojciec Rydzyk szokuje. „Wierzymy bardziej w Chrystusa czy w wirusa”?
Ojciec Tadeusz Rydzyk zaplanował na sobotę piknik tzw. Rodziny Radia Maryja. Patronat nad nim objął szef MON M. Błaszczak i prezydent Torunia M. Zaleski. Do udziału w wydarzeniu zachęca oczywiście sam redemptorysta.  Podczas Dziękczynienia będzie wystawiona żywność ekologiczna, polska kuchnia, będzie można nabyć np. kożuchy od górali. Będzie fundacja „Nasza Przyszłość” z bardzo dużą ofertą dobrych, pięknych książek dla całych rodzin od dzieci do najstarszych. Będą podstawowe porady medyczne z diabetologii i kardiologii. Będzie można także zobaczyć gmach Wyższej Szkoły Kultury Społecznej” – napisał w specjalnym oświadczeniu założyciel katolickiego imperium medialnego. W następnej części wiadomości zaszokował on swoim lekkomyślnym podejściem do koronawirusa. „Serdecznie zapraszamy i przypominam, zachowujmy wszystkie przepisy sanitarne w czasie COVID-19. Nie panikujmy, nie dajmy się zwieść propagandzie, że zarazić się można tylko w kościele. Musi być bardzo pobożny ten wirus, jak powiedział ks. bp pomocniczy ze Lwowa, że jest on akurat w kościele, a nie ma go gdzie indziej. Wierzymy bardziej w wirusa czy w Chrystusa? Spróbujmy myśleć i wyciągajmy wnioski” – dodał. Wspomniana impreza odbędzie się na świeżym powietrzu – w amfiteatrze w Toruniu. Poprzedzona będzie jednak mszą w sanktuarium. Po niej uczestnicy będą mogli przejść procesją i zobaczyć związany z Rydzykiem park Pamięci Narodowej.
W skład imperium medialnego ojca Rydzyka wchodzą m.in. tytuły, takie jak: Telewizja Trwam, Radio Maryja oraz „Nasz Dziennik” – wszystkie mają charakter narodowo-katolicki i są nastawione niezwykle prorządowo.
Źródło: onet.pl
Z forum: - Czekam na „płacimy, bo wierzymy”, „nie jemy – oddajemy” i „leki za hipoteki”. — Gburia Furia
- „Re­ligia jest dla mądrych. A jak ktoś jest głupi i jak chce być głupi, nie po­winien do te­go używać re­ligii, nie po­winien re­ligią swo­jej głupo­ty zasłaniać.” /Tischner /no chyba że kwestionowanie wirusa ma na celu szybsze spotkania Chrystusa?

04 09 2020 Żona Andruszkiewicza zrezygnowała z pracy w państwowej agencji!
Kamila Andruszkiewicz, żona wiceministra Adama Andruszkiewicza, została niedawno wybrana prezesem jednoosobowego zarządu w państwowej spółce Fundacja Agencji Rozwoju Przemysłu. Nominacja została skrytykowana przez większość polityków opozycji i nawet część polityków obozu władzy. Kamila Andruszkiewicz, z wykształcenia absolwentka filologii rosyjskiej, nie miała kompetencji do zarządzania FARP. Szybko więc sprawa została zaklasyfikowana jako typowy przykład nepotyzmu wszechobecnego w Zjednoczonej Prawicy. Dodatkowo zbiegła się ona z karierami w agencjach rządowych osób, takich jak m.in. stryj Andrzeja Dudy i syn posła PiS Grzegorza Matusiaka. „Złożyłam rezygnację z funkcji prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. Odnosząc się do publikacji medialnych na temat objęcia przeze mnie funkcji prezesa zarządu Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu S.A., oświadczam, że złożyłam rezygnację z tego stanowiska” – poinformowała media główna zainteresowana. Sam Adam Andruszkiewicz przekonywał wcześniej dziennikarzy, że nie naciskał na nikogo i nie ma związku z szybkim awansem swojej współmałżonki. Do sprawy odniósł się już były poseł socjaldemokratycznego SLD – Ryszard Kalisz. Były polityk pozytywnie ocenił decyzję Kamili Andruszkiewicz o swojej dymisji, podkreślając jednocześnie poważne problemy wizerunkowe partii rządzącej. Lewicowiec uważa, że ta trawiona jest od wewnątrz nepotyzmem.
Źródło: wp.pl
Z forum: - Jedno pytanie mam. Czy p. Kamila przypadkiem nie dostanie dobrej odprawy? Nie wiem dlaczego, ale jakoś to przewidziałam. To chyba była przemyślana decyzja a nie presja.
- ".....choć o jej doświadczeniu zawodowym nic nie wiadomo. Wiadomo za to, że w listopadzie 2019 r. wzięła ślub z Adamem Andruszkiewiczem". Zawód: żona polityka
- Spoko. Dostanie 3 posady członka zarządu i kasa się będzie zgadzać w rodzinie na nieswoim.

04 09 2020 Ułaskawiając pedofila Andrzej Duda zapomniał chyba zajrzeć do akt sprawy.
Wszyscy pamiętamy, jak olbrzymie kontrowersje wzbudziła decyzja Andrzeja Dudy, dotycząca ułaskawienia pedofila, a konkretnie zniesienia zakazu zbliżania się do jego ofiar, żony i córki. Teraz „Fakt” dotarł do akt sądowych, a zawarte w nim informacje całkowicie podważają słuszność decyzji prezydenta. Według opinii seksuologa, w nich zawartej, „Prawdopodobieństwo popełnienia przez opiniowanego podobnych czynów w przyszłości należy określić jako wysokie. (…) Heteroseksualna orientacja oskarżonego nie wyklucza podejmowania przez niego homoseksualnych, jak i dewiacyjnych kontaktów seksualnych”. Mało tego, podczas procesu sąd zwrócił uwagę, że oskarżony podchodzi do swoich czynów bezkrytycznie, nie czuje się winny. Również dyrektor zakładu karnego, gdzie odbywał on karę, miał podobne spostrzeżenia i nie widział u niego jakichkolwiek objawów skruchy.
„Fakt” zwrócił się do kancelarii Dudy z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie przedstawionych dokumentów, ale, zgodnie już z tradycją, odpowiedzi brak.
Wydaje się, że sprawa jest jasna. Andrzej Duda albo nie zapoznał się wcale z aktami sprawy albo zadziałał pod wpływem impulsu. Istotne w całej tej sprawie jest też jeszcze jedno. To, jak fatalnie działa państwo tam, gdzie cztery ściany kryją dramat prześladowanych, a przemoc kwitnie. Ofiara nie ma nic do powiedzenia, ale za to kat może liczyć na pomoc i wsparcie pana prezydenta, bo on przecież dba o swoich obywateli…tych wybranych, oczywiście. 
Źródło: natemat.pl
Teraz kolej na ułaskawienie Trynkiewicza, by mógł mieć normalną rodzinę!? 
Z forum: Ułaskawiony pedofil przez A.Dudę: - nie przeszedł żadnej terapii w więzieniu i nie zmienił się - nadal stwarza zagrożenie dla swoich ofiar -zaburzenia są trwałe - figuruje w rejestrze najgroźniejszych pedofilów. Kancelaria PAD tego nie sprawdziła wynika z akt sądowych. I co? Nic.
03 09 2020 Domniemany znajomy Banasia zatrzymany. Policjantów przywitał z siekierą.
Za hulajnogę policja powaliła na chodnik, i zakuła w kajdanki, a za grożenie siekierą „pogłaskała po głowie”, bo to „Wielki Pan” znajomy jeszcze „Większego Pana”!?
Więcej na podstronie Aktualności

03 09 2020 Nowa strategia na koronawirusa.
Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia przedstawia strategię działania na jesień. Resort szykuje się na wzrost epidemii zarówno grypy, jak i koronawirusa, co może oznaczać ok. sto tysięcy pacjentów każdego dnia.
Kolejne rozporządzenia, a przychodnie nadal pozamykane przed pacjentami!? Recepty, badania przez telefon, science fiction!? A śmieliśmy się jak uzdrawiano przez ekran telewizyjny!?
„Sto tysięcy pacjentów każdego dnia” - no to będziemy mieli regularną wojnę!?
Więcej na podstronie Aktualności


03 09 2020 Sasin…..i wszystko jasne.
Mamy już 3.września a on zupełnie nie ma pojęcia jak będzie wyglądał świat po rekonstrukcji rządu(...) „Dzisiaj mówienie o tym, kto będzie się czym zajmował, jest absolutnie przedwczesne”.....
...deklaracja ministra Sasina: „jestem przeciwnikiem nepotyzmu, staram się, żeby w Ministerstwie Aktywów Państwowych go nie było, nie zawsze się to udaje”....
Więcej na podstronie Aktualności

03 09 2020 Tysiące ludzi do zwolnienia.
Plan maksimum to 7,5 tys. zwolnionych a plan minimalny to „przynajmniej” 2,5 tys. osób, które stracą pracę w administracji rządowej – czytamy na rmf24.pl. Ta redukcja to pokłosie zapowiadanej rekonstrukcji rządu. „Przerost zatrudnienia w całej administracji rządowej jest oceniany na minimum 4 proc” wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez dziennikarza RMF FM. Trwają ostatnie analizy dotyczące tego problemu. Pojawiają się jednak opinie, że decyzje o zwolnieniach mogą dotyczyć aż 15 proc zatrudnionych. - Czyli polecą ostatni fachowcy, którzy się po urzędach jeszcze ostali? Bo przecież pociotków nikt nie ruszy.  Na tzw. „pierwszy ogień” mają pójść osoby, które nabrały już uprawnień emerytalnych. Tego chce kancelaria premiera. Wieść oficjalna mówi, że: ” jednym z celów redukcji, ma być odmłodzenie administracji rządowej”. Opozycja widzi w powyższym działaniu chęć pozbycia się urzędników, którzy pracują w poszczególnych resortach od wielu lat. Czyżby wracała do życia stara zasada „mierny ale wierny”? Taki stan rzeczy powoduje naturalny opór urzędników, który twierdzą, że: „od lat ich pensje są marne, a teraz mają jeszcze być zwalniani”. Wobec powyższego widać jak na dłoni, że w rekonstrukcji rządu nie chodzi o to czy będzie 12 czy 13 ministerstw. Albo nie ma pieniędzy w budżecie albo chodzi o pozostawienie w urzędach wyłącznie „swoich”.
Źródło”rmf24.pl
- Zwolnienia urzędników nic nie zmienią, wprowadzą tylko jeszcze większy chaos, bałagan w zarządzaniu!? Przede wszystkim należy zmienić prawo podatkowe, by było proste zrozumiałe dla wszystkich!?
- Będzie redukcja, ale zwykłych urzędników niższego szczebla niepowiązanych z partią. Odejdą ci co jeszcze coś kumają, aż strach pomyśleć jak te urzędy będą funkcjonować!?
- Rekonstrukcja rządu skończy się jak zwykle zamiast odchudzania, będzie wielkie żarcie, czyli zwiększona zostanie ilość stołków!? Morawiecki musi odejść, bo nas do końca zakłamie, i ograbi!?
Kaczyński po to robi rekonstrukcję rządu by przygotować miejsca dla tych co przejdą na jego stronę!?

03 09 2020 Minister Ziobro pod specjalnym nadzorem. Zakaz lotów nad jego domem.
W promieniu 600 metrów wokół domu Zbigniewa Ziobry, ulokowanego we wsi Jeruzal koło Skierniewic, jest strefa zamknięta dla ruchu lotniczego. W ten sposób chroni się prokuratora generalnego przed potencjalnym zamachem. Dom z zabudowaniami gospodarczymi za wysokim betonowym parkanem leży na obrzeżach wsi, w środku lasu, przy piaszczystej drodze, 60 km od Warszawy. Do autostrady wiodącej w stronę stolicy jest ok. 10 km. Na lotniczych mapach we wsi Jeruzal zaznaczony jest okrąg strefy EPR 123, zastrzeżonej dla ruchu lotniczego. Zakaz dotyczy samolotów i dronów lecących na wysokości mniejszej niż 600 m, z wyjątkiem lotnictwa ratunkowego, samolotów o statusie HEAD i maszyn wojskowych. Środek strefy zakazu znajduje się między domem Zbigniewa Ziobry a stojącym na jego posesji garażem. Jak przypomina „Gazeta Wyborcza” , takiej ochrony – poza prezydentem – nie ma w Polsce żaden polityk. Formalnie strefa zakazana istnieje nad centrum Warszawy – z uwagi m.in. na Kancelarię Prezydenta, Sejm i KPRM. Zakaz lotów dotyczy też wojskowych poligonów oraz parków narodowych. Podobnie chronione są rafinerie w Gdańsku i Płocku, reaktor w Świerku, terminal LNG w Świnoujściu, budynki Agencji Wywiadu w Wawrze czy szkoła wywiadu w Kiejkutach. Czasowo zakaz lotów wprowadza się nad Juratą, gdy w swojej rezydencji przebywa głowa państwa. Nad Budą Ruską analogiczny zakaz wprowadzano, gdy na wypoczynek przyjeżdżał tam prezydent Bronisław Komorowski. Za nieumyślne naruszenie zakazu lotów nad tymi miejscami grozi rok więzienia lub grzywna, za naruszenie umyślne – do pięciu lat. Co ciekawe, o ile mapy lotnicze zawierające informacje o zakazach lotów są każdorazowo aktualizowane, to o strefie nad Jeruzalem nie informują aplikacje, do których przed lotem muszą się logować operatorzy dronów.
Źródło: wyborcza.pl
- Będzie bolało, kiedy trzeba będzie oddać to wszystko i wrócić na ziemię. Kiedy zmieni się władzą.
- Czy Jeruzal to nie literówka? Do zera bardziej pasuje Jaruzel.
- Pewnie po nocach śni mu się los Papały. Ma zatem uzasadnione obawy , że może go spotkać to samo.

03 09 2020 Była minister dała głos. Włos się na głowie jeży.
Z byłą minister edukacji, a obecnie europosłanką Anną Zalewską rozmawia Łukasz Szpyrka z Interia.pl. Anna Zalewska pogodnie patrzy w przyszłość: „Szkoły są przygotowane, procedury ustalone”. Oczywiście, istnieje zagrożenie koronawirusem, ale „dopóki nie będzie leku, będziemy musieli sobie jakoś radzić”. Reforma edukacji przyniosła dotąd wspaniałe efekty, z których jest bardzo dumna. Wprowadzono nowoczesną podstawę programową, nowe pomysły, dzięki czemu będziemy mieć nowoczesne licea. W tamtym roku prawie 90 % uczniów dostało się do szkół pierwszego wyboru. Wszystkie koszty reformy pokryte były ze specjalnej rezerwy finansowej. Mimo zorganizowanego hejtu totalnej opozycji, reforma spełniła oczekiwania rodziców. Listę sukcesów mogłaby wymieniać długo – jak np. przywrócenie sześciolatkom przedszkola, rozpoczęcie rewolucji cyfrowej na szeroką skalę w szkołach. Porażek nie było. Na pytanie, dlaczego nie zareagowała na blisko milion podpisów przeciwko reformie edukacji, Zalewska odpowiada, że przywieziono je za późno: „Podpisy trafiły do mnie w lipcu 2017 roku, a machina ruszyła od końca marca. W lipcu już było za późno, by pochylić się nad tym wnioskiem”. Na pytania o przepełnienie w szkołach i ciasnotę odpowiada wymijająco: „kiedy matematycznie na to popatrzymy, to jest taka sama liczba budynków i taka sama liczba dzieci”.
MEN prawidłowo przygotował szkoły do pracy w okresie pandemii. Dyrektorzy mieli wystarczająco dużo czasu na zaplanowanie pracy, bo przecież zapowiedź otwarcia szkół padła z ust premiera już w lipcu. Na miejscu ministra Piontkowskiego Zalewska wprowadziłaby pracę w szkołach na dwie zmiany. Byłoby to możliwe, gdyby skrócić czas lekcji z 45 do 30 minut. „Wówczas podział na pracę dwuzmianową byłby prosty, nikt nie kończyłby zajęć późno. 30 minut wystarczy na realizację podstaw programowych”. Ministerstwo musi mieć przygotowany plan awaryjny, to znaczy mieć przygotowane takie rozwiązania, które w sytuacji kryzysowej można by wdrożyć natychmiast. „Jeżeli będziemy mieć szczęście i zdrowie, to podstawa będzie zrealizowana w całości”, ale absolutnie nie należałoby jej ograniczać. Pani byłej minister pozostaje zatem życzyć zdrowia, bo powodów do szczęścia ma wystarczająco. Pytanie tylko, czy uczniowie i nauczyciele podzielają jej cudowną wizję sielanki w szkołach.
Źródło:interia.pl
Zaleska i jej sukcesy w MON!? Mam jeden kupiła sobie nowy „garnitur” z wielbłądzich zębów!? Mam i drugi zmniejszyła i to znaczenie subwencje dla samorządów!? Dziś państwo refunduje tylko około 60 % kosztów jakie ponoszą samorządy na utrzymanie szkół!? Za te zasługi zamiast do więzienia trafiła do Brukseli, razem z „garniturem”
Z forum: Zębatka sprawnie wykonała polecenie dostosowania szkolnictwa w Polsce do wymogów PiS-u, czyli przestawienie go na produkcję bezmyślnego homo PiSus, więc teraz odbiera od prezesa zasłużoną nagrodę w postaci zarobków europosła. 
02 08 2020 Fundacja PZU wspomaga Rydzyka i Pietrzaka, choć zgodnie z regulaminem, ma zakaz wspomagania partii politycznych oraz „celów religijnych i politycznych”.
Fundacja PZU przekazała Rydzykowi do tej pory ponad 6 mln. zł. Pieniądze do jego kieszeni płyną wartką strugą, choć nie raczył się on rozliczyć z wcześniejszych dotacji i nikt właściwie nie wie, na co faktycznie poszły przekazane mu pieniądze....
Więcej na podstronie Aktualności

02 09 2020 Brak podwyżki i kwitnący nepotyzm zaczyna coraz bardziej wkurzać posłów PiS.
Posłom z PiS puszczają już nerwy. Podwyżki ich uposażenia utknęły w martwym punkcie, a do tego wzburzyła ich „informacja, że żona wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza...
Ci na szczytach władzy w pogoni za pieniądzem zapominają co to znaczy przyzwoitość!?....
Dla idei trzeba pracować, nie tylko dla pieniędzy... To Karczewski powiedział...
Więcej na podstronie Aktualności


02 09 2020 Czarne chmury nad Ziobrą? Jest zawiadomienie do prokuratury w jego sprawie.
„Z uwagi na to, że tego typu działanie ministra Ziobry jest ewidentnym nadużyciem prawa i ewidentnym nadużyciem kompetencji, dzisiaj składam w imieniu klubu Lewicy wniosek o ściganie tego czynu przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie.....
Z archiwum: Czy państwo polskie ma problem? Czy Patrycja Kotecka miała jedenaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry?...
Więcej na podstronie Aktualności

02 09 2020 Była z Kaczyńskim bardzo blisko. Teraz mówi o jego wakacjach. Gorzkie słowa.
Jeszcze kilka lat temu Joanna Kluzik-Rostkowska była uważana za jedną z najbliższych kobiet dla Jarosława Kaczyńskiego. W pewnym momencie postanowiła ona zmienić jednak partyjne barwy i zasiliła szeregi Platformy Obywatelskiej, wbijając przysłowiowy nóż w serce prezesa PiS. W najnowszej rozmowie z Wirtualną Polską Kluzik-Rostkowska skomentowała m.in. ostatnie wakacyjne zdjęcia swojego dawnego mentora. Gorzki i smutny komentarz posłanki Koalicji Obywatelskiej z całą pewnością tylko dosypał soli do rany, jaką pozostawiła u Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS tegoroczny urlop spędzał ponownie nad Zalewem Szczecińskim, a zdjęcia ze wspólnego wypadu zamieszczał w mediach społecznościowych Joachim Brudziński.
https://www.se.pl/wiadomosci/galeria/kaczynski-odpoczywa-nad-zalewem-szczecinskim/gg-BZD8-QBjz-HeuC/gp-3aNw-TRMo-trXn
Joanna Kluzik-Rostkowska w programie "Tłit" Wirtualnej Polski odniosła się do nich, zdradzając widzom, że prezes PiS zazwyczaj urlop spędzał z bratem Lechem, kiedy ten jeszcze żył. Wówczas jeździli na Kaszuby. - Wakacje z Joachimem Brudzińskim to próba zaopiekowania się Jarosławem, który został sam, ze wszystkimi tego konsekwencjami - gorzko skomentowała polityk KO. 
Później Kluzik-Rostkowska była jeszcze bardziej niemiła dla byłego lidera. W jej opinii jest on „oderwany od rzeczywistości”. – Nie zna jej i nie rozumie. Żyje w bańce, jest wożony, otoczenie się nim opiekuje – wyliczała. Co więcej, była minister edukacji narodowej (w latach 2013-2015) stwierdziła, że „gdyby zostawić prezesa PiS samego, to mógłby mieć podstawowe kłopoty”. Na koniec dodała, że decyzje podejmowane przez Kaczyńskiego "są nietrafione", co boli ją w kontekście faktu, że mają one wpływ na 38 milionów mieszkańców naszego kraju.
Źródło se.pl

02 09 2020 „Dojna zmiana”. Syn posła PiS został prezesem spółki należącej do KGHM.
Spółka Inova należąca do grupy KGHM poinformowała o wyborze nowego prezesa. Został nim 34-letni Nikodem Matusiak, syn posła Grzegorza Matusiaka z PiS, który już wielokrotnie pracował w górnictwie na różnych stanowiskach. Przez ostatnie siedem lat N. Matusiak pracował w spółce węglowej JSW – był pełnomocnikiem zarządu i dyrektorem. Pierwsze stanowisko zwolnił po tym, gdy związkowcy z „Solidarności” napisali list do prezesa Jarosława Kaczyńskiego i poinformowali o licznych nieprawidłowościach w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Związkowcy, jak podaje Gazeta.pl, mieli wymienić go w wiadomości. Później syn posła PiS przez krótki czas pracował jako project menager w OKD. Niestety, nie wiadomo, dlaczego N. Matusiak pożegnał się z pracą w tej firmie. Najprawdopodobniej miało to związek z zamykaniem należących do OKD kopalń.  Czym zajmuje się Inova? Z oficjalnej strony spółki (Inova.pl) dowiadujemy się, że „Naszą (Inova – przyp. red.) misją jest dostarczanie klientom nowoczesnych, innowacyjnych produktów i usług o najwyższej jakości z zakresu elektrotechniki, automatyki i radiokomunikacji. Nasze biura prowadzą badania atestacyjne i certyfikację wyrobów zgodnie z posiadaną akredytacją PCA i notyfikacją w UE”. N. Matusiak nie jest jedynym krewnym ważnego polityka Zjednoczonej Prawicy, który znalazł ostatnio pracę w spółkach Skarbu Państwa. Pisaliśmy już na naszych łamach o karierze Kamili Andruszkiewicz (żony Adama) w Agencji Rozwoju Przemysłu oraz Antoniego Dudy (stryja prezydenta Andrzeja Dudy) w PKP Cargo.
Źródła: gazeta.pl, inova.pl
Jak jest jakaś kasa do wyjęcia to trzeba brać, byle szybko bo lud się budzi, powoli, leniwie ale się budzi.

02 09 2020 Polityk PiS ostro o swoich kolegach: „Nepotyzm to skandal”. Szykuje się rozłam?
Polityk PiS Przemysław Czarnek udzielił wywiadu portalowi Interia.pl, w którym niezwykle ostro skrytykował swoich partyjnych kolegów za zbytni nepotyzm. Przedstawiciel prawicy odniósł się oczywiście do ostatnich przypadków zatrudnienia krewnych i rodziny prominentnych polityków w spółkach Skarbu Państwa. W ciągu kilku minionych dni na naszych łamach opisaliśmy szybkie „kariery” w wykonaniu żony Adama Andruszkiewicza, syna Grzegorza Matusiaka oraz stryja prezydenta.  „Bez względu na to, ile obecnie zarabiają posłowie, nie podoba mi się obsadzanie żon i najbliższych krewnych polityków w spółkach Skarbu Państwa. Są oczywiście sytuacje wyjątkowe, gdzie małżonki działaczy od lat pracują w takich firmach, mają kompetencje. Nie wiem, jak było w tym przypadku, dlatego nie oceniam konkretnych sytuacji. Kiedy jednak czytam i słyszę o politycznym nepotyzmie, uważam to za skandal. To coś, co nie powinno mieć miejsca. Szkodzi partii, reformom i naszej misji. Wielu polityków PiS tak uważa. Każdy, kto zostaje posłem, wie, ile zarabiają parlamentarzyści” – zauważył Czarnek. Rozmówca Interii odwołał się również do własnego doświadczenia życiowego.  „Jestem wojewodą od 2015 r., z żoną jesteśmy razem od 20 lat i do głowy by mi nie przyszło, żeby sytuować ją w jakimkolwiek miejscu związanym z administracją rządową lub spółkami skarbu państwa. To byłoby nieodpowiedzialne działanie” – dodał parlamentarzysta (Czarnek od 2019 r. nie jest wojewodą – przyp. red.).
Przemysław Czarnek, były wojewoda lubelski i obecny poseł na Sejm RP, z pewnością cieszy się w partii bardzo dużymi wpływami, bo wielokrotnie władze ugrupowania tolerowały jego skrajnie prawicowe i homofobiczne wypowiedzi. Parlamentarzysta przekonywał m.in. że członkowie społeczności LGBT nie są „normalnymi ludźmi” i mówił, aby przestać słuchać „o jakichś prawach człowieka”. Można więc przypuszczać, że opinia Czarnka jest brana w partii pod uwagę i on sam ma wpływ na swoich  kolegów z ław Zjednoczonej Prawicy w Sejmie RP. Również „Gazeta Wyborcza” zamieściła dziś materiał na temat oporu części PiS wobec kwitnącego nepotyzmu, który coraz bardziej uderza w oczy społeczeństwo i posłów.  Najprawdopodobniej część polityków PiS jest po prostu zła na to, że to nie ich krewni dostali dobrze płatne prace w spółkach… A to już grozi rozłamem.
Źródło: interia.pl
Bizancjum po 1989 roku rośnie w siłę. Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne?
Żyję w świecie, w którym bycie przyzwoitym człowiekiem jest, niedoceniane, a bycie szują nagradzane.

02 09 2020 Teraz to lekarz rodzinny przez telefon zadecyduje o końcu kwarantanny.
Ministerstwo Zdrowia pracuje nad zmianą przepisów dotyczących koronawirusa. Projekt zakłada, że kwarantanna będzie trwała 10 dni i o jej zakończeniu zadecyduje lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, który podczas rozmowy telefonicznej stwierdzi, czy pacjent może dalej zakażać czy też  może już  wrócić do normalnego życia. Prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych nie widzi w tych wytycznych nic złego, bo są one zgodne z zaleceniami WHO i uspokaja, że „jeśli u osoby po kontakcie z zakażonym w ciągu dziesięciu dni nie rozwiną się objawy, to ryzyko zakażenia znacznie spada”. Podobnego zdania jest dr Łukasz Durajski z Krajowego Komitetu Weryfikacyjnego ds. Eliminacji Odry i Różyczki przy WHO Europe. Uważa on, że „Dodatni wynik testu nie musi oznaczać zakażalności, ale fakt, że pacjent ma w organizmie resztki wirusa. Wymóg testów prowadził do absurdów, gdy pacjenci byli na kwarantannie nawet 40 dni”. Takie rozwiązanie dla lekarzy pierwszego kontaktu jest jednak nie do przyjęcia. Jak mówi dr Jacek Krajewski, prezes federacji Porozumienie Zielonogórskie, „Lekarze POZ boją się brać odpowiedzialność za badanie podczas zdalnej wizyty: – Zwolnienie z kwarantanny musiałoby mieć charakter decyzji administracyjnej wydanej na podstawie rozporządzenia, stwierdzającej, że ktoś jest zdrowy. A nie orzeczenia lekarskiego, za które odpowiada osobiście lekarz. Bo pacjent, chcący wrócić do pracy, może ukryć objawy koronawirusa, a osoba w kwarantannie może mieć inne choroby, za które nie możemy brać odpowiedzialności”.
Nie ukrywają oni, że za decyzją resortu stoją względy finansowe, bo przecież ile pieniędzy zaoszczędzi się dzięki nie przeprowadzaniu testów kontrolnych.
Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia, nie chce dzisiaj komentować tej propozycji, tak więc musimy poczekać do czwartku, gdy zostaną podane już konkretne informacje o strategii dalszej walki z koronawirusem.
Źródło: rp.pl
- Kolejne rozporządzenia, a przychodnie nadal pozamykane przed pacjentami!? Recepty, badania przez telefon, science fiction!? A śmieliśmy się jak uzdrawiano przez ekran telewizyjny!?
- Na pewno lekarz przez poradę telefoniczną zdecyduje trafnie. Tak jak trafnie diagnozuje jakąkolwiek chorobę. Już większych głupot nie słyszałam. Bardziej pożyteczne są panie w aptece. Takie rzeczy tylko w Polsce. 
Z archiwum 2013 r: Gdzie są bohaterowie tamtych dni???
Tylko Walentynowicz do końca pozostała wierna spawie robotniczej. Reszta zdradziła. Największym błędem mojego życia było popieranie Solidarności i walka z komuną. Dziś wielu udaje bohaterów tamtych dni a w rzeczywistości pod mamusiną spódnicą siedzieli dopiero gdy niebezpieczeństwo minęło wychylali głowy i brutalnie pchali się do pierwszego szeregu lub byli wtykami SB. Bohaterowie tamtych dni ciepłe posadki mają lub wczesne emeryturki już od dawna pobierają i sprawy robotników w du//...pie...mają.
Ciekawe co myślą widząc te pozamykane i zniszczone zakłady?? Czy duma ich rozpiera taka jak w czasie Rocznic gdy pozują do zdjęć i gdy pierś po ordery wypinają ? Co zrobili dla tych zakładów, dla zwalnianych robotników??? Co robią dziś gdy Tusk zabiera Tobie, żeby dać kolesiom??? Gdy żony, kochanki, córki, synowie i krewni polityków z PO i PSL pasą się za nasze.
Kto dziś na dudach grach. To Duda czy na dudach grają!!!
Jaruzelski demokrację 13 grudnia ratował a Bolek ją w Magdalence za srebrniki przehandlował i nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal, dochodząc do kolejnych, coraz wyższych funkcji w Państwie lub Unii Europejskiej. W kolejnych wyborach znowu ich "wybierzemy", bo tak jest skonstruowany system wyborczy, że ci co się obłowili są uprzywilejowani i stać ich na kampanię wyborczą. wyborcy niczego o nich nie wiedzą znaczy się wiedzą tylko tyle ile im w bilbordach się wciśnie. Czy zatem rewolucja ustrojowa trwa nadal, czy może dopiero czas na nią???
Jak rabowano Polskę. Wszystko zaczęło się na początku 1989 roku w czasie tzw. okrągłego stołu potem było tylko gorzej. 
Dziś Solidarność to związek Dudy z PiS- em Kaczyńskiego!? 
30 08 2020 Po co do szkoły.
Polskiej szkole (pominąwszy wyjątki) obca jest wiedza o pozytywnym stymulowaniu rozwoju uczniów....
Szkoły zamknięto, gdy było kilka zachorowań dziennie, a otworzono je, kiedy ich liczba zbliżyła się do tysiąca. W powszechnym przekonaniu wytyczne i zalecenia ministra Piątkowskiego tak ustrzegą dzieci przed epidemią i tak pomogą nauczycielom i rodzicom, jak konającemu zmiana daty urodzenia.....
…. a właściwie to po co nasze dzieci idą do szkoły? Czego się tam nauczą, oprócz życia w chaosie, od pięciu lat właściwego dla polskiej edukacji i bez udziału epidemii?  Co czeka młodych po znaczących zmianach programu nauczania...
U naszych zachodnich sąsiadów w niektórych landach rok szkolny rozpoczął się znacznie wcześniej(....)To był nokautujący szok poznawczy. Po pierwsze, uroczystość zgromadziła tylko te dzieci, które rozpoczynały naukę, starsi od razu rozeszli się do swoich klas na spotkania z wychowawcami. Po drugie, nie było strojów galowych, pocztu sztandarowego, ani nawet sztandaru. Nie odśpiewano hymnu.....
Dziś szkoła uczy przede wszystkim szablonowości, wszelka samodzielność, własna inicjatywa zabijane są w samym zarodku. Do głosu dochodzi pokolenie, które życie dzieli już na dwa światy: rzeczywisty oraz wirtualny.....
Więcej na podstronie Polityka
01 09 2020 Cudowne dziecko.
R. Trzaskowski urodził się w 1972 r. Jako uczeń liceum już dał się poznać będąc tłumaczem języka angielskiego w warszawskim komitecie Solidarności. "Uzyskał później kilkumiesięczne stypendium i dyplom Cranbrook-Kingswood High School w Bloomfield Hills (1990–1991). Maturę zdał w 1991.
Absolwent stosunków międzynarodowych na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego (1996). Ukończył także filologię angielską na Wydziale Neofilologii UW (1996) i studia europejskie w Kolegium Europejskim w Natolinie (1997). Był stypendystą Uniwersytetu Oksfordzkiego (1995) oraz paryskiego Instytutu Unii Europejskiej Studiów nad Bezpieczeństwem (2002). W 2004 uzyskał stopień naukowy doktora nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW na podstawie pracy pt. Dynamika reformy instytucjonalnej w Unii Europejskiej przygotowanej pod kierunkiem prof. dr. hab. Stanisława Parzymiesa. Ciekawe, kto finansował owe przytoczone rozliczne studia Trzaskowskiego.
Deklaruje znajomość pięciu języków obcych angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego i włoskiego. R. Trzaskowski to wybrany i wyhodowany emisariusz międzynarodowych interesów i nie po to w niego zainwestowano, by służył Polsce. On ma zgoła inne zadanie i wg mocodawców jest już jednym z nielicznych, którzy mogą to zadanie realizować. Do chwili obecnej tylko D. Tusk spełnił pokładane w nim nadzieje. Okazał się największym w dziejach gospodarczym szkodnikiem Polski na decydującym w kraju stanowisku. Inni byli tylko częściowo skuteczni (jak R. Sikorski politycznie ożeniony z wpływową amerykańska dziennikarką), lub całkiem nieskuteczni jak J. Palikot, R. Petru. R. Biedroń czy S. Hołownia. Z tym ostatnim wiąże się ciągle jakieś nadzieje, tym bardziej, że chyba kończy się skompromitowany ostatecznie R. Trzaskowski.
Źródło niepoprawni.pl

01 09 2020 Jak to minister do młodzieży przemawia..
Początek roku szkolnego to jeden z najgorętszych medialnych tematów ostatnich dni. Oczywiście dzieje się tak ze względu na warunki w jakich ta  inauguracja się odbywa. Mowa oczywiści o pandemii koronawirusa. Władza postanowiła i doprowadziła do tego, że dzieci bez względu na zagrożenia zdrowotne osobiście stawiły się w swoich szkołach. Skoro mogły dzieci to i minister również mógł razem z nimi świętować ten ważki dzień. Dariusz Piontkowski własną osobą uszczęśliwił grono pedagogiczne oraz uczniów Zespołu Szkół Mechanicznych im.  Stefana Czarnieckiego w Łapach w województwie podlaskim. Skoro gość przyjechał to i przemówił. W tak trudnym czasie, jakiego właśnie młodzież i ich opiekunowie, doświadczają potrzeba słów, które dają spokój, poczucie bezpieczeństwa i bliskości – słowem potrzeba ludzkich gestów. Aby móc to robić trzeba myśleć o innych z sympatią i troską. Nie twierdzę, że Piontkowski nie troszczy się o tych, którymi z racji pełnionej funkcji, przyszło mu się opiekować.
Zastanawiam się tylko czy gospodarze spotkania na takie słowa czekali. Po stwierdzeniu, że do szkoły: „przychodzi się nie tylko po to, żeby zdobywać nową wiedzę”, minister kontynuował: „To oczywiście bardzo ważne i łatwo wymierne, da się to ocenić w stopniach. Ale przychodzicie do szkoły również po to, by wasi wychowawcy, nauczyciele razem z rodzicami wychowywali was na dobrych, przyzwoitych ludzi, którzy stosują te zasady moralne, które obowiązują w całym społeczeństwie”– czytamy na tvn24.pl. O czym jeszcze w pierwszym dniu szkoły powiedział do młodzieży minister: „rok 2020 to rok szczególnych rocznic – zwycięstwa nad bolszewikami, bez którego nie byłoby wolnej Polski, ale też rocznica powstania Solidarności”. – To także rocznice związane z dwoma wielkimi postaciami naszej historii, wielkimi Polakami, wielkimi ludźmi Kościoła – rocznice związane z Janem Pawłem II i kardynałem Stefanem Wyszyńskim.
Gdyby młodzi ludzie mieli kłopot z wyborem drogi życiowej to polityk PiS ma dla nich wskazówke: „Poza tym, że macie być dobrymi ludźmi, macie też być dobrymi obywatelami, dobrymi patriotami”. A gdyby, uchowaj boże, zapomnieli co i gdzie robią to minister także łaskawie podpowie: „Uczycie się w polskiej szkole, macie polskie obowiązki”.  Ja się generalnie nie czepiam treści. Ja się czepiam formy. Czy to jest język, który ma trafić do ludzi kilkunastoletnich? Czy w sten sposób mamy budzić świadomy szacunek, miłość, przywiązanie do kraju?
Źródło:tvn24.pl
Jak przez mgłę przypominam sobie, że w szkole na lekcjach wychowania obywatelskiego też mnie przekonywano, że towarzysze u władzy to nie paździerz i obciach, lecz awangarda światowego proletariatu. I też zgłębiałem żywoty męczenników rewolucji oraz samego Lenina. I gdy po tych lekcjach przyszły wybory 1989 r., to nie zagłosowałem na towarzyszy. Moi rówieśnicy też nie. Więc coś ta szkoła może okazać się mało skuteczna. No to wracamy do punktu wyjścia. Co zrobić, żeby młodzież głosowała na PiS?

01 09 2020 Niedzielne straty.
Jak wynika z prognoz Eurominitor International, rok 2020 będzie dla sklepów fatalny. „Spadek sprzedaży w branży odzieżowo-obuwniczej prognozowany jest na 21,5 proc., do 20,5 mld zł. W przypadku sklepów budowlanych wyniesie on 10,1 proc., do 17,9 mld zł, a meblowych i z domowymi akcesoriami – o 11 proc., do 14,3 mld zł” – podaje Rzeczpospolita. Straty liczy Ikea, która zamyka rok rozliczeniowy z końcem sierpnia, podobne straty odnotowują firmy odzieżowe. Tym wynikom zdają się przeczyć kolejki, widoczne pod sklepami w ostatnie dni wakacji. „Dwa ostatnie tygodnie sierpnia i trzy pierwsze września to zawsze okres wzmożonych zakupów szkolnych, ale i tych związanych ze zmianą pory roku” – mówi Anna Szmeja, prezes Retail Institute. – „Powrót do niedziel handlowych wpłynąłby pozytywnie na pobudzenie dynamiki sprzedaży również w innych okresach i dałby możliwość szybszego odrabiania strat spowodowanych pandemią”. Według niej otwarcie sklepów w niedzielę dałoby wzrost liczby klientów o ok. 4 %, a wzrost obrotów o 1,8 %. Niby niedużo, ale dla najemców oznaczałoby to o kilkaset milionów złotych więcej do końca 2020 r. Owszem, dla wielu osób oznaczałoby to pracę także w niedzielę, ale w sytuacji, gdy wielu ludziom grozi bezrobocie mogłoby się to okazać dobrym rozwiązaniem. Według badań dla CBRE nieznaczna większość konsumentów, czyli ok. 51 proc. wolałoby, aby z sklepy były otwarte w każdy dzień. Dla niektórych niedziela jest jedynym dniem, kiedy mogą iść na rodzinne zakupy. Dla rządu nie jest to na razie sprawa do dyskusji. „Nie widzimy potrzeby zniesienia zakazu handlu w niedziele” – mówiła jeszcze w czerwcu wicepremier Jadwiga Emilewicz. Może zimą, po podliczeniu jesiennych strat, rząd jednak zmieni zdanie?
Źródło:rp.pl
Handel w niedzielę to jest to na co naród czeka!? Odkąd wszedł zakaz handlu nie mam problem,u z zakupami w niedzielę!? To po kiego udawać że niedziele są wolne od handlu!? 
31 09 2020 „Przeciwnikom w Polsce jego mit chyba już udało się zniszczyć” – nie, nie udało się. I się nie uda. 
Działania Wałęsy to nie mit, to fakty przekute w zasługi.
Profesor Friszke (….)Boleje on bardzo nad tym, że Wałęsa na całym świecie jest symbolem wolności, a u nas w kraju, celem ataku małych ludzi, którzy zniszczyli mit „Solidarności” i „tych, którzy próbują dziś fałszować historię Sierpnia, oskarżam o to, że zniszczyli legendę najważniejszego ruchu społecznego nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie Wschodniej. Zrobili to w imię jakichś marnych, egoistycznych i jednostkowych interesów i tępej zawiści”.....
Więcej na podstronie Aktualności

31 08 2020 Kaczyński bierze się za opanowanie kryzysu wewnątrz koalicji.
Nawet awaria „Czajki” i próba zrobienia z tego tematu numer jeden, nie ukryje tego, co w tym tygodniu wydaje się najważniejsze. To rekonstrukcja rządu, a właściwie spór między koalicjantami o stanowiska, co jednocześnie jest sporem o wpływy w Zjednoczonej Prawicy....
Jednak to nie Porozumienie spędza Kaczyńskiemu sen z oczu, ale Solidarna Polska Ziobry. Ponoć prezes jest już mocno zirytowany nadaktywnością Ziobrystów. Próbuje więc ich postraszyć ewentualną koalicją z PSL, co już dzisiaj jest nieaktualne,....
Więcej na podstronie Aktualności

31 08 2020 Trzaskowski: „Trzeba punktować PiS, ale też budować mosty. Samym antypisem wyborów nie wygramy”.
Rafał Trzaskowski udzielił wywiadu „Newsweekowi” i poruszył w nim kilka ważnych kwestii. Odniósł się m.in. do ostatniej wypowiedzi Donalda Tuska, który ostro skrytykował opozycję za paktowanie z PiS-em i poparcie podwyżek dla polityków. „Jeszcze parę miesięcy temu Donald Tusk mówił, że wybory wygra ten, kto zbuduje mosty i zdoła porozumiewać się z elektoratem, który na nas nie głosował, a nie będzie tylko spierał się z PiS. Trzeba punktować PiS, ale też budować mosty. Samym antypisem wyborów nie wygramy” – powiedział prezydent Warszawy, który podkreślił przy tym, że opozycja nie może być „totalna”. Trzaskowski dodał, że Tuska nie ma w polskiej polityce i trzeba patrzeć w przyszłość. „Jasno mówiłem, że jest mnóstwo rzeczy, które (jako PO – przyp. red.) robiliśmy dobrze, ale mówiłem też o błędach. Natomiast w sprawie Tuska powiedziałem tylko tyle, że nie ma już go w polskiej polityce i że trzeba patrzeć w przyszłość, a nie dawać asumpt PiS do ciągłego rozdrapywania ran z przeszłości” – wyjaśnił swoje ostatnie działania rozmówca „Newsweeka”.
W dalszej części rozmowy mer stolicy przyznał m. in. że będzie brał przykład z… PiS. Twierdzi on, że jego nowy ruch opiera się częściowo na dawnej strategii prawicy. „PiS budowało partię, ale również kluby „Gazety Polskiej”, platformy internetowe i całą sieć współpracujących organizacji, które pomagały im dotrzeć do wyborców. Czas, żebyśmy także my stworzyli różne instrumenty, które pomogą nam wygrywać wybory – silne samorządy, silne zaplecze intelektualne, organizację dla tych, którzy nie widzą się w polityce, a chcą się angażować w działania obywatelskie” – przyznał.
W wywiadzie podkreślił również potrzebę jednoczenia ugrupowań opozycyjnych – Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i ruchu Szymona Hołowni, które, jego zdaniem, wspólnie mają szansę na odsunięcie Zjednoczonej Prawicy od steru rządów. „Trzeba iść za ciosem i otworzyć PO na nowe idee i nowych ludzi. Ja nie chcę budować alternatywy dla partii. Chcę tworzyć coś, co wypełni lukę w polskim życiu społecznym. Zaangażować nowych ludzi i zaprosić ich do przebudowy Polski” – podsumował Trzaskowski.
Źródło: wp.pl
Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg, ma dbać by kapitał zagraniczny jak najwięcej zarobił w Polsce!?
Z forum: Niech w końcu opozycja na czele z Platformą zdejmie białe rękawiczki i weźmie się do roboty. Jak to mówił Wołodyjowski? „Jak się nie będą ciebie bali, to się będą z ciebie śmiali”. Więc nieszczególnie zgadzam się z panem Trzaskowskim. Z każdym innym przeciwnikiem politycznym można by tak konkurować, ale nie z PIS. Oczywiście nie atakować jego elektoratu, nie poniżać i nie wyśmiewać tej zmanipulowanej przez kurwizję pisiorską części Polaków. Ale rzucić olbrzymie środki na propagandę, która otworzy oczy ludziom. Telewizja, radio, tysiące bilbordów w całej Polsce, wiece i spotkania z ludźmi na rynkach miast, na stadionach, gdzie się tylko da i ujawniać, ujawniać, ujawniać wszystkie przekręty, niegodziwości, złodziejstwa, rządzących, Pokazywać ich majątki pomnożone w ostatnim czasie. Wyliczać wszystkie intratne posady w rządzie, w spółkach, fundacjach, gdzie poumieszczali swych rodziców, dzieci, rodzeństwa, wujków ciotki i innych pociotków. Każdy błąd, każde, nawet najmniejsze potknięcie trzeba nagłaśniać. Wszystkie drogi trzeba wykorzystać, aby dotrzeć do Polaków. Czas skończyć z „Francją-elegancją”.

31 08 2020 Duda zaliczył Wałęsę do grona „bohaterów”. Morawiecki nawet o nim nie wspomniał.
Andrzej Duda podczas obchodów 40. rocznicy „Solidarności” upamiętnił bohaterów, którzy toczyli walkę o Polskę wolną od komunistycznej dyktatury i demokratyczną. „To ‚Solidarność’ przyniosła wolność tej części Europy, która znajdowała się za żelazną kurtyną. Tak, to ‚Solidarność’ doprowadziła do zburzenia Muru Berlińskiego. Tak, to ‘Solidarność’ doprowadziła do tego, że Niemcy mogły się zjednoczyć” – grzmiał podczas dzisiejszych uroczystości prezydent. „To ‘Solidarność’ sprawiła, że wiemy doskonale, że żyjemy w wolnym, niepodległym kraju. Chylę czoła przed bohaterami” – kontynuował swoje przemówienie Duda. „Chcę z tego miejsca podziękować w imieniu całej Rzeczypospolitej, w imieniu naszego narodu, wszystkim tym, którzy wtedy do tej wolności tak zdecydowanie parli. Nie bojąc się prześladowań, nie bojąc się tego, że mogli zostać wyrzuceni z pracy, nie bojąc się tego, że mogą zostać skazani i uwięzieni. Oczywiście są te wielkie nazwiska, te wielkie, które pamiętamy. Anna Walentynowicz, Lech Wałęsa, Andrzej i Joanna Gwiazdowie, Henryk Wujec, Tadeusz Mazowiecki, Bogdan Borusewicz, Krzysztof Wyszkowski, ale przecież były tysiące robotników w całej Polsce, którzy wtedy stali razem z nimi”.
Obserwatorów polskiego życia publicznego szczególnie dziwić może upamiętnienie Lecha Wałęsy, Bogdana Borusewicza, ale także Tadeusza Mazowieckiego, którzy przecież nie cieszą się szacunkiem ze strony narodowo- katolickiej prawicy. Przedstawiciele obozu władzy często starają się wręcz zohydzić ich społeczeństwu. Gest prezydenta można więc uznać za dość racjonalny i pojednawczy.
Swoje przemówienie wygłosił dziś też premier Mateusz Morawiecki, który jednak nie odważył się wyjść poza własne uprzedzenia i nie wymienił nazwiska Lecha Wałęsy. W jego przemowie nie zabrakło za to działaczy jednoznacznie kojarzonych z prawicą.  „Powiedzieć o „Solidarności”, że to był jedynie związek zawodowy, to zdecydowanie za mało powiedzieć. Powiedzieć nawet o „Solidarności”, że to był ruch społeczny, to też dalece nie wszystko. „Solidarność” to największy, najpiękniejszy, wyjątkowy w swojej charakterystyce ruch społeczno- narodowy w historii całego świata. To ruch, który miał na celu wywalczenie godnego życia w niepodległym i suwerennym państwie. Te cele przyświecały wielu działaczom, o których dzisiaj nie pamiętamy. Trzeba ich dzisiaj przywołać np. Tadeusza Szczudłowskiego, który zawiesił tu krzyż. (…) Chcę podziękować tym, którzy tu są: Andrzejowi Kołodziejowi, Joannie i Andrzejowi Gwiazdom. Dziękujemy za waszą wiarę, siłę, wytrwanie i bohaterstwo tamtych lat. Także pamiętajmy w tym czasie o przywódcach, którzy odeszli, a na których barkach Solidarność wtedy trwała: Anna Walentynowicz, Lech Kaczyński, Henryk Wujec. Dziękuję za patriotyzm i waszą wiarę w lepszą Polskę” – powiedział szef Rady Ministrów RP.  40.rocznica powstania „Solidarności” była dziś świętowana w niemal całym kraju oraz w wielu innych państwach dawnego bloku wschodniego. „Solidarność” była bowiem ruchem, który przyczynił się do obalenia komunizmu nie tylko w Polsce, ale również w większości ówczesnych państw tzw. demokracji socjalistycznej.
Źródło: gazeta.pl
- Polski sierpień miesiąc cudów się staje. Na początku jego było wielkie w Warszawie powstanie. Piętnastego cud nad Wisłą i bolszewików pokonanie. Trzydziestego pierwszego w stoczni porozumienie w imieniu milionów podpisano. Później to zaufanie milionów za stołki przehandlowano. Był to przełomowy moment dla wprowadzenia demokracji w Polsce, swoisty karnawał wolności. Fakt demokracja znaczy republika. Pytam więc czyją republiką Polska się stała, że tak nasza elita oszalała? Banku Światowego który przy pomocy fiskusa ostatni grosz biednemu zabiera? Czy może jakiejś innej światowej chimery!

31 08 2020 Czaputowicz wyjaśnia…
Były już minister spraw zagranicznych, Jacek Czaputowicz, udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”. Odniósł się w nim m. in. do sytuacji, w której Kancelaria Premiera przejęła od MSZ sprawy europejskie, stanowiące do tej pory jeden z najważniejszych elementów naszej polityki zagranicznej. Według Czaputowicza wydawało się to dobrym pomysłem, bo dawało to premierowi „możliwość skutecznego dyscyplinowania ministrów mających często odmienne zdania. Korzystne było też dla MSZ, zdejmowało z nas obowiązek koordynowania stanowisk resortów w sprawach technicznych czy oceniania zgodności z prawem każdej ustawy i skoncentrowanie się na polityce zagranicznej”, jednak w praktyce pokazało, że premier przez takie posunięcie, stracił rolę rozjemcy w sporach między resortami i stał się stroną, co już nie powinno mieć miejsca. Przykładem tego jest chociażby konflikt premiera z Ziobro, który powoduje, że wciąż brak polskiej reakcji na krytykę naszej reformy sądownictwa przez komisarz Jourovą. Teoretycznie to zadanie leży w gestii MSZ i tego od resortu oczekuje KPRM, jednak „po przejęciu przez KPRM działu członkostwa Polski w UE nie mamy do tego ani podstaw prawnych, ani kompetencji i koniecznej wiedzy eksperckiej”.
Nie mogło zabraknąć pytania o to zamieszanie wokół nowego ambasadora Niemiec w Polsce, który już długo czeka na zgodę podjęcia swojej misji. Czaputowicz nie ukrywa, że całą ta sytuacja wydaje mu się dziwna, ale wierzy, iż nowy minister spraw zagranicznych poradzi sobie z tym problemem.
Swoją decyzję o rezygnacji z funkcji ministra, tłumaczy krótko. „Decyzję o dymisji podjąłem wcześniej. Uznałem, że pewien etap mojej pracy został zakończony. Chodzi też o styl działania. Starałem się unikać konfrontacji, nie nadużywać języka geopolityki czy prymatu interesu narodowego, ale szukać porozumienia, akcentować potrzebę współpracy, solidarności i działań wielostronnych. Nie dlatego, żebym nie doceniał uwarunkowań geopolitycznych czy potrzeby realizacji interesu narodowego, lecz dlatego, że uważam, że środkiem do realizacji tego interesu jest niekonfrontacyjna postawa, przewidywalność i akceptowany przez innych język. Obecnie nie widzę możliwości wniesienia większej wartości dodanej do polskiej polityki zagranicznej, dlatego ustępuję i zostawiam pole do działania innym”.
Ciekawa jest teoria jednego z internautów o przejęciu części uprawnień MSZ przez Morawieckiego. Jak pisze, „masoneria nie ma kim obsadzać stołków i dlatego minister finansów dziś decyduje o lockdownie, premier – o polityce zagranicznej, a Gliński będzie kilkoma ministrami na raz. Niedługo doczekamy momentu, gdy Morawiecki będzie nie tylko premierem, ale i całym rządem równocześnie. Polskie życie publiczne staje się coraz bardziej jajcarskie; Bareja by tego lepiej nie wymyślił”. Źródło: interia.pl
30 08 2020 Oczyszczalnia Czajka, pożywka dla propagandy.
„Pomysł przeprowadzenia tego kanału pod Wisłą to są jeszcze lata 2005-2006, czyli lata rządów PiS w Warszawie”....
Koncepcję dla tej inwestycji opracowywano od roku 1999 i rozważano dwa rozwiązania, dwie oczyszczalnie lub jedna i kolektor przesyłowy. Druga oczyszczalnia planowana była na terenach dawnej Huty Warszawa. Rozwiązanie z jedną oczyszczalnią przyjęto w 2005, za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego......
Ciekawe jak teraz z fuszerki wytłumaczy się projektant i wykonawca!? Co dalej: Próba poprawienia dzieła spapranego od samego początku kończy się ostatecznie jego totalnym spapraniem. Tyle mówi jedno z praw Murphy'ego
Więcej na podstronie Aktualności

30 08 2020 Prezes PiS „dokonał inspekcji swojej wyspy i swojego stada”.
Od pewnego czasu media zastanawiały się nad miejscem tegorocznego wypoczynku Jarosława Kaczyńskiego – o tę sprawę zapytany został m.in. Adam Bielan (PiS). „Myślę, że prezes kończy swój urlop, swój wypoczynek. Nie chcę ujawniać prywatnych planów Jarosława Kaczyńskiego, nie jestem do tego uprawiony. Zawsze wyjeżdżał na wakacje raczej w Polsce. Nie jest na Wyspach Kanaryjskich” – mówił w Polsat News przedstawiciel obozu Zjednoczonej Prawicy. Miejsce wypoczynku prezesa zostało ujawnione przez Joachima Brudzińskiego. Europoseł zamieścił na Twitterze kilka zdjęć z wakacji, widać na nich m.in. samego prezesa oraz ministra gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka. „Jak co roku prezes Jarosław Kaczyński dokonał inspekcji swojej wyspy i swojego stada na Zalewie Szczecińskim” – podpisał zdjęcia europoseł Brudziński. Z dalszego opisu wynika, że prezes i jego PiS-owscy kompani odwiedzili m.in. Karsibór i Wolin (wyspy na Zachodnim Pomorzu – przyp. red.). To nie pierwsze wakacje Kaczyńskiego w towarzystwie Brudzińskiego – wcześniej ten drugi publikował w mediach społecznościowych relacje z ich wspólnych wypraw w Bieszczady, na Zachodnie Pomorze i wspólnego wędkowania. Do historii polskiego internetu przeszło zdjęcie przedstawiające PiS-owców w strojach przeciwdeszczowych w biało-czerwonych barwach i z orzełkiem na piersi. Fotografia została wykonana na szczycie Koziarza w Beskidzie Sądeckim.
Źródło: gazeta.pl
Najważniejsza osoba w Polsce spędza urlop nad Zalewem Szczecińskim, a były minister zdrowia pływa luksusowym jachtem po kanarach, bo jest go na to stać!?
Z forum: - A dziewczyny nie chciały jechać?
- Pragnę zwrócić uwagę, że kurdupel zlał się w gacie.( Foto wyżej)

30 08 2020 Rzecznik związku Dudy o Wałęsie: „To tchórz. Nie ma odwagi spojrzeć w oczy”.
Lech Wałęsa zaatakował wczoraj obecnego szefa NSZZ „Solidarność” Piotra Dudę. „Chłopcze, jeszcze będziesz szybko oddawał, przynosił w zębach, jeśli je zabierzesz” – powiedział b. prezydent do Dudy, który chce zabrać tablice z postulatami z 1980 r. z Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Do wypowiedzi Wałęsy odniósł się już rzecznik „Solidarności” Marek Lewandowski. „Z Wałęsą może spotykać się tylko w sądzie, ale to tchórz i do sądu nie przychodzi. Jedynie obraża, ale nie ma odwagi spojrzeć w oczy” – napisał Lewandowski na prawicowym portalu Tysol.pl (strona „Tygodnika Solidarność”). Konflikt o tablice z postulatami z sierpnia 1980 r. rozpoczął się już w ubiegłym roku. Tablice aktualnie znajdują się w Europejskim Centrum Solidarności, skąd chce je zabrać PiS-owskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.  Również „Solidarność” przychyla się do wniosku MKiDN i domaga się zwrotu tablic. Piotr Duda odgrażał się nawet, że wejdzie do Centrum i zabierze z niego przedmiot. W podobnym stylu wypowiedział się prof. Piotr Gliński, który chce nawet wejść na drogę sądową z zarządem znajdującej się w Gdańsku placówki.  „Jeśli tak się nie stanie, prawdopodobnie muzeum złoży wniosek do sądu.  Tak się w demokratycznym kraju rozwiązuje spory prawne. Twórcą i właścicielem tablic jest związek zawodowy, wówczas komitet strajkowy” – powiedział niedawno szef MKiDN. Czy MKiDN i „Solidarności” uda się przenieść tablice? Tego nie wiadomo, ponieważ w obronie ECS stanęli już samorządowcy i legendy antykomunistycznej opozycji.
Źródło: wp.pl
Dziś Solidarność to związek Dudy z PiS- em Kaczyńskiego!? Czy Duda wkrótce spacyfikuje Wałęsę, jak to robił w stanie wojennym z TVP!?
Dziś pseudo/ związkowiec Duda domaga się zwrotu tablic by dopisać na nich dwa słowa Lech Kaczyński!? Stocznię zniszczyli, teraz kolej na tablice!?
Z forum: „Solidarność” to nazwa historyczna. Obecnie działająca organizacja powinna się nazywać Zależny Niesamorządny Związek Zawodowy (ZNZZ) Piotra Dudy. 
28 08 2020 Kato-patrioci czyli polscy fanatycy rozlewają się po Polsce w zastraszającym tempie.
Trzeba przyznać, że facet dosłownie zrozumiał kolejną zasadę, iż „po trupach do celu” i wykorzystał katastrofę samolotu rządowego nad Smoleńskiem, by otworzyć swoją puszkę Pandory i wypuścić z niej demony, które błyskawicznie rozlały się po kraju, tworząc coraz bardziej rozrastającą się sektę smoleńską. To był początek…
Kim są ci fanatycy? To sąsiad, koleżanka ze szkoły, wujek. Ta mamuśka, która wysyłała księdzu fotki swojej nagiej córki, bo uznała, że zaspokajając żądzę sługi bożego, zasłuży na godziwe życie wieczne po śmierci. Polityczka PiS, która uderzyła w twarz kobietę tylko dlatego, że ta ma inne poglądy od jej ukochanej partii.....
Kato-patriota nie jest od myślenia, on jest od działania czyli walki ze wszystkim i z każdym, kto nie pasuje do przyjętej koncepcji, kto nie zaufał komu trzeba. Już dzisiaj kato-patriota szuka okazji, by pójść z tą swoją krucjatą między ludzi, by komuś dowalić, kogoś ukarać za jego odmienność..... 
Więcej na podstronie Polityka
29 08 2020 Szumowski pływa jachtem milionera. Czy Rząd opóźnił zamknięcie granic, żeby mógł wrócić z wakacji?
Po ciężkiej pracy każdemu należy się wypoczynek. Jedni dzięki bonowi turystycznemu mogą tłoczyć się na słynnej plaży nr 1 we Władysławowie, inni, których na to stać – mogą sobie zafundować rejs prywatnym jachtem po Kanarach.
Nie wiem jak wy, ale ja w takie bezinteresowne zaproszenie na rejs luksusowym jachtem nie wierzę!? Czego się wkrótce dowiemy!?
Więcej na podstronie Aktualności

29 08 2020 Zakazy są po to, żeby je łamać. Nawet swoje.
Premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny wykazał się niebagatelną odwagą i poszedł do kina bez maseczki. Fakt, że złamał przy tym wydane przez siebie nakazy, związane z zachowaniem w okresie pandemii, ale przecież to nie pierwszy raz!
Premier Mateusz Morawiecki wielokrotnie apelował do Polaków o dyscyplinę w noszeniu maseczek. Robił to także w Radiu Wrocław na kilka godzin przed premierą kinową „Okruchów wolności” Alicji Grzymalskiej.....
Trudno powiedzieć, czy kolejny przykład całkowitego lekceważenia zagrożenia chorobą Covid-19 jest dowodem skrajnej odwagi czy nieodpowiedzialności....
Więcej na podstronie Aktualności

29 08 2020 Czajka już na zawsze będzie symbolem PO i Czajkowskiego.
Gwoli przypomnienia niefortunnej modernizacji oczyszczalni dokonano za rządów Tuska, i Gronkiewicz- Waltz!?
Warszawa. Kolejna awaria rury przesyłowej do "Czajki". Ścieki znów w Wiśle. Nie sądziłem, że zamiast nowego ruchu politycznego Czajkowski zaproponuje ruch gówna Wisłą w kierunku Płocka. Oryginalne posunięcie. Prezydent stolicy Rafau Czaskoski poinformował na TT w sobotę o awarii rury przesyłowej do "Czajki". Powołany został sztab kryzysowy.W kolejnych wpisach Czaskoski dodał, że "aby zapewnić bezpieczny odbiór ścieków od mieszkańców, na czas awarii MPWiK rozpoczął awaryjny zrzut ścieków do Wisły". "Tak jak informowałem – dla zminimalizowania skutków zrzutu uruchomiliśmy ozonowanie. Spółka rozpoczęła także mechaniczne oczyszczanie ścieków" - napisał. No a teraz szybko się przyznawać ,...... który to miłośnik jedynie słusznej partii dokonał sabotażu i uszkodził rurę ? Największe miasto zrzuca ścieki do Wisły. Gdzie są ekolodzy? Dlaczego TVN, GW i europosłowie opozycji nie zawiadamiają Komisji Europejskiej?
Kałboj, już po urlopie, wrócił z nowymi siłami. Dużo można napisać, ale co jak co - ten facet jest karykaturalny, co przy jego rozbuchanym ego, czyni jego obraz jeszcze bardziej groteskowy. Niech on będzie nawet geniuszem i prorokiem, ale czy ktoś mający takiego pecha powinien zarządzać czymkolwiek, choćby straganem z warzywami. Jakieś fatum panuje nas stolicą - człowiek katastrofa im dłużej będzie przy korycie "władzy" tym więcej nieszczęść będzie spadać na Warszawę. Gdyby to nie było porażające, to byłoby nawet zabawne. To już nawet nie człowiek-awaria, to człowiek-katastrofa. Nie wystarczył rekord świata w ilości  ścieków zrzuconych do rzeki, teraz powalczy o rekord galaktyki. To niestety jest totalny brak kompetencji i lenistwo do tego. Ten człowiek jest najzwyczajniej niebezpieczny.
ps. Pytanie na dziś : czy służby zabezpieczyły dokumentację remontu i zarządzania Czajką ? Czy ustalono dlaczego kontynuuje się korzystanie z tego projektu wbrew logice i opinii ekspertów ? Czy ustalono kto na tym zarobił? I kto nie dopełnił obowiązków ?
Źródło: niepoprawni.pl
A jak kolejny raz zapytowywuję się co z geniusz wymyślił, by taką ilość ścieków transportować pod Wisłą!? Dlatego musimy się liczyć, że awarie będą coraz to częstsze, i Trzaskowski nic na to nie poradzi!? Zamiast dwóch oczyszczalni jest jedna, bo megalomania dopadła Tuska!?

29 08 2020 Żona Andruszkiewicza dostała pracę w państwowej fundacji. Zarobi blisko 200 tys.
Kamila Andruszkiewicz, żona Adama Andruszkiewicza, dostała właśnie pracę w Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu – kobieta została jej prezeską i w skali roku zarobi 175 tys. złotych (tyle przynajmniej zarobił prezes Fundacji w ub.r.). Fundacja Agencji Rozwoju Przemysłu powstała w 2019 r. i zajmuje się kwestiami, takimi jak: społeczna odpowiedzialność biznesu, pomoc ofiarom klęsk naturalnych, pomoc społeczna oraz pomoc ofiarom poszkodowanym w pracy. Andruszkiewicz jest absolwentką filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Jej mąż jest natomiast wiceszefem cyfryzacji w rządzie Morawieckiego. Para wzięła ze sobą ślub w listopadzie ubiegłego roku. Mąż nowej prezes przez lata działał w ultraprawicowej Młodzieży Wszechpolskiej. Pięć lat temu został wybrany do Sejmu z list Kukiz’15 (z rekomendacji narodowców); dwa lata później odszedł ze swojego klubu i dołączył do klubu Wolni i Solidarni. Następnie przeszedł na stronę PiS i objął stanowisko wiceministra cyfryzacji. W ub.r. uzyskał reelekcję poselską z listy Zjednoczonej Prawicy na Podlasiu. Prawicowy poseł, jak podaje Onet, unika kontaktu z mediami, przez co nie poznaliśmy jeszcze jego zdania na temat zawrotnej kariery współmałżonki.
Źródła: onet.pl, fakt.pl
Wyszła za mąż, i od razu specjalistka najwyższej klasy!? Wolny jest etat wiceprezesa, jak myślicie kto go otrzyma!?
Z forum: - Kamila Andruszkiewicz,RUSYCYSTKA,została powołana na prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. O tym stanowisku żony wicemin. cyfryzacji Adama Andruszkiewicza władze instytucji poinformowały na oficjalnej stronie internetowej. Ta nominacja jest pisana obcym alfabetem: CYRYLICĄ!
- Ludzie, przestańcie się zżymać na to, że Kamila Andruszkiewicz będzie przytulać z waszych podatków 175 tysięcy rocznie. Trochę empatii, pomyślcie o tym, że ona musi czasami spać obok niego, a co gorsza słuchać go, kiedy "mówi".

29 08 2020 Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na rok 2021 z deficytem 82,3 mld zł
Dochody budżetu państwa wyniosą 403,7 mld zł, a wydatki 486 mld zł. 82,3 mld zł deficytu pozwoli zapewnić środki na wzmocnienie - m.in. poprzez inwestycje - rozwoju gospodarki dotkniętej przez COVID-19. Kontynuowane też będą priorytetowe działania rządu w zakresie polityki społeczno- gospodarczej. Rząd planuje wprowadzenie nowego podatku - od sprzedaży detalicznej. - Przyjęty projekt budżetu na rok 2021 jest kolejnym etapem planu powrotu na ścieżkę wzrostu po światowym lockdownie wywołanym COVID-19. Zakładamy, że w przyszłym roku PKB zwiększy się o 4 proc. wracając do wartości notowanych w ostatnich latach. W budżecie na 2021 rok mamy środki zarówno na działania proinwestycyjne, tak konieczne do dalszego pobudzenia gospodarki, jak i na kontynuację programów społecznych, które również łagodzą negatywne skutki pandemii - mówi minister finansów Tadeusz Kościński.
Źródło interia.pl
- W tym roku ponad 100 mld zł. deficytu w przyszłym ponad 80 mld, akurat starczy pieniędzy odzyskanych przez Banasia!? Rządy PO- PSL według Kaczyńskiego zabrały Polakom 400 miliardów złotych. Zatem Banaś bierz się ostro do roboty, to Morawiecki jeszcze przez dwa lata będzie mógł być premierem!?
- Jak to możliwe, że gospodarka dołuje, bezrobocie szybuje, podobnie jak deficyt , a pomimo tego mamy mieć taki szokujący wzrost PKB ? Zwyczajnie nie wiem i proszę o jakąś jasną opinię. Może jakiś ekonomista z dawnej porządnej AE (obecne "uniwersytety ekonomiczne " to już chyba nie ten poziom) ? Wymówka o nazwie "koronawirus" jest uniwersalna i jak manna z nieba; przyjmie i przykryje wszelką nieudolność , nawet wiedzę ekonomiczną Nadprezesa i tzw. premiera.

29 08 2020 Opłaty za utraconą retencję: Miasta zapłacą podatek od betonu. Czy będzie więcej zieleni?
Wybrukowane skwery i rynki obciążą budżety samorządów, bo nieruchomości gminne także będą podlegać opłacie za zmniejszoną retencję. Opłata za zmniejszoną retencję jest pobierana już dziś od obszarów, na których woda nie może wsiąkać w glebę, bo powierzchnia jest np. zabetonowana lub zajmuje ją nieruchomość. Obecnie jednak uiszczają ją przede wszystkim właściciele hipermarketów wyposażonych w wybetonowane parkingi. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej chce to zmienić w taki sposób, by opłatę tę płaciło więcej podmiotów. Masz kanalizację? I tak zapłacisz
Resort przygotował projekt ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy, o którym pisaliśmy już w zeszłym tygodniu ("Miasta zarobią na betonowych działkach" w DGP nr 161/2010). Zaostrza on znacznie warunki, które decydują o podleganiu opłacie za zmniejszoną retencję (patrz infografika). Do katalogu działek objętych opłatą dołączą na przykład nieruchomości na niewielkich działkach (już 600 mkw.) oraz te z terenów zurbanizowanych, także tych w centrach miast.
Źródło interia.pl
I to nie jedyna podwyżka, wchodzi bowiem wymyślony przez Morawieckiego podatek od podatku, i podatek betonowy!? Nie ma lepszego nad Kaczyńskiego, i partię jego!?
28 08 2020 Rządzący nie podlegają prawu i sprawiedliwości.
Wszyscy zapewne pamiętamy aferę, związaną z wyciągnięciem pieniędzy z UE na konferencję klimatyczną, zorganizowaną przez partię Ziobry w 2013 roku, która okazała się zwykłym partyjnym zjazdem.....
...Solidarna Polska faktycznie złożyła wniosek do MELD (Ruch na rzecz Europy Wolności i Demokracji) o sfinansowanie konferencji klimatycznej i tutaj żadnego przekrętu nie było...
Zbigniew Ziobro nadzorował śledztwo w sprawie nielegalnego finansowania własnej partii. Prokuratura po cichu umorzyła śledztwo w sprawie podejrzenia defraudacji unijnych pieniędzy przez partię Zbigniewa Ziobry....
Więcej na podstronie Aktualności

28 08 2020 Repolonizacja i dekoncentracja mediów coraz bliżej.
Obóz rządzący ostro przyspieszył prace nad dekoncentracją i repolonizacją mediów. Niepewnym swojego losu może więc być Polsat Zygmunta Solorza, amerykańska korporacja Discovery, Agora,.....
Jeden z rozmówców „Gazety Wyborczej” nie ukrywa, że „…próba zmuszenia koncernów do odsprzedaży aktywów zgodnie z ideą repolonizacji skończy się wielką awanturą zarówno z Unią Europejską, jak i Stanami Zjednoczonymi......
Więcej na podstronie Aktualności
28 08 2020 OMZRiK ostrzega przed „różańcami” i chce poinformować o nich ABW. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przestrzega na Facebooku przed „różańcami do zabijania” i „różańcami do smagania”. O co chodzi? OMZRiK przyjrzał się różańcom używanym przez organizację „Żołnierze Chrystusa”. Okazało się, że są one produkowane przez firmę zajmującą się militariami. „Tzw. „różańce” wykonane są z ekstremalnie wytrzymałej linki używanej w armii do produkcji spadochronów. Na lince znajdują się ciężkie centymetrowej średnicy kulki ze stali, natomiast krzyż, który jest zakończeniem jest tak wykonany i wyprofilowany, by wbijać się w ciało” – podaje na Facebooku OMZRiK.
„Nie są to więc żadne różańce lecz niebezpieczna broń służącą do ranienia i zabijania przeciwnika” – dodaje ośrodek. „Różaniec może być używany jako kastet, ale przede wszystkim jest to EKSTREMALNIE groźna broń do SMAGNIĘCIA np. w twarz, głowę i szyję. (…). Podczas prób wykonanych w Izraelu taki krzyż (7 cm) na lince wbijał sie głęboko ciało w taki sposób, że był w stanie rozerwać tętnicę szyjną i doprowadzić do śmierci w 4 minuty. Podobny efekt daje smagnięcie kulkami metalowymi (średnica 1 cm) na lince w głowę lub szyję przeciwnika”.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że sprawa użycia takich różańców zostanie zgłoszona ABW i organom ścigania. Przedstawiciele Ośrodka twierdzą, że różańce te powinny być traktowane jak broń.  Wzywają też ofiary ataków z takimi różańcami, by się zgłaszały.
Źródło: Facebook, koduj24.pl
DEWOTKA
Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy" - biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności.

Brakuje białego płaszcza z krzyżem, miecza i hełmu z piórami!? Ci fanatycy religijni w jednej ręce trzymają różaniec, w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja.
Z forum: - Kościół ma wielowiekowe tradycje i doświadczenie w zabijaniu. Najwyraźniej niektórzy członkowie tej wspólnoty postanowili je ożywić.
- Plaga debilizmu zżera ten kraj. Tylko patrzeć , a pojawią się krzyże z lufami i magazynkiem na amunicję. 
28 08 2020 Zdaniem posła PiS Tomasza Rzymkowskiego przeżycie miesiąca w Warszawie za 7 tys. zł to „duży wyczyn”.
Oficjalnie jest już po temacie ale okazuje się, że sprawa stoi kością w gardle, przynajmniej niektórym. Decyzją Senatu temat podwyżki uposażenia dla parlamentarzystów odszedł w niebyt. Swoją drogą ciekawe na jak długo. Poseł PiS Tomasz Rzymkowski ciągle nie może się chyba pogodzić z takim rozstrzygnięciem senackiej większości. W trakcie rozmowy na antenie Radia Wnet stwierdził, że „to słabo”, iż wybrańcy narodu nie załapali się na podwyżki. Grupą nad losem, której ubolewał najbardziej są ministrowie i wiceministrowie. Poseł stwierdził, że utrzymanie się w Warszawie za 7 tys. zł jest dużym „wyczynem”.  „Wiceministrem się bywa, to jest zależne od szefa resortu, premiera. Jeśli wiceminister mieszka w Szczecinie czy na Śląsku, to musi utrzymać gospodarstwo domowe. Nie wyobrażam sobie by ktoś, kto zostaje wiceministrem, a miał dom poza Warszawą, sprzedawał go po nominacji, by po pół roku wracać”- powiedział „Super Expressowi” polityk PiS.
Wracając do wspomnianego wywiadu radiowego Rzymkowski winą za niepowodzenie akcji „podwyżka” obarczył personalnie …Donalda Tuska. Parlamentarzysta uważa, że opozycja wycofała się z wcześniejszych ustaleń dotyczących  wzrostu uposażenia właśnie pod wpływem byłego premiera.
„Jak trzeba człowieka upodlić, żeby zdecydował się głosować przeciw pod wpływem głosu człowieka, który opuścił Polskę głównie po to, żeby zarabiać lepiej jako Przewodniczący Rady Europejskiej”– czytamy na gazeta.pl
„Z oświadczenia majątkowego Tomasza Rzymowskiego wynika, że w 2019 roku otrzymał 119 tys. zł uposażenia, ponad 30 tys. zł diety parlamentarnej oraz 72 tys zł. diety członka KRS”. Bida aż piszczy.
Źródła: gazeta.pl, se.pl
Weźcie się za solidną robotę, i przestańcie o podwyżkach marzyć, bo wam je z głowy wybijemy!?
- Ja muszę utrzymać czteroosobową rodzinę za niecałe trzy tysiące, a wy nieroby na głowę macie więcej i wam mało!?
Z forum: - Czy ty ludziom już naprawdę odwaliło, niech idzie ulotki rozdawać jak u mało!?
- O ile się orientuję to nikt nie zmusza do bycia ministrem, posłem, itd. Jak im mało, to niech szukają zatrudnienia w zwykłych firmach za większą kasę. Tylko kto by tych „geniuszy” chciał zatrudnić?
- …...obraża warszawiaków bo większość z nas może pomarzyć o takich dochodach miesięcznych, szczególnie teraz kiedy tzw. małe przedsiębiorstwa padły. Zapomniał łobuz dodać, że oseł spoza Warszawy ma mieszkanie w hotelu poselskim lub my podatnicy płacimy za wynajmowane dla takiego mieszkanie.

28 08 2020 Kulisy wakacji Szumowskiego. Ujawniono, do kogo należy jacht, na którym wypoczywa.
Wakacje Łukasza Szumowskiego na Wyspach Kanaryjskich wywołały już lawinę komentarzy. Teraz okazuje się, że były minister zdrowia nie przebywa sam na południu Europy. Jak podaje "Super Express", polityk wypoczywa na jachcie biznesmena i konsula honorowego Islandii w Polsce Bogusława Krzysztofa Szemiotha. Dziennik podaje, że Szumowski w środę 26 sierpnia wypłynął jachtem z Fuerteventury, opłynął Las Palmas, a w czwartek odpoczywał u wybrzeży Teneryfy. Poseł PiS nie jest jednak sam, bo towarzyszy mu podobno Bogusław K. Szemioth. To właśnie na nazwisko tego biznesmena ma być zarejestrowany jacht pod kanadyjską banderą, którym przemieszcza się na wakacjach Szumowski.  "SE" informuje, że Bogusław K. Szemioth, to osoba związana z kilkoma spółkami, której siedziby są pod tym samym adresem, gdzie Konsulat Honorowy Islandii w Polsce. Zasiada w zarządzie spółek Atlantex i Północnoatlantyckiej Organizacji Producentów z siedzibą w Warszawie. Suma zysków spółek w ostatnich latach, w których pojawia się Szemioth, wynosi 25,9 mln zł.
Źródło natemat.pl
Oj tam Wypożyczył luksusowy jacht na niezwykle korzystnych warunkach, a Wy zaraz takie podejrzenia macie!? Przecież to kolejny kryształowy człowiek z kolekcji Kaczyńskiego!?

28 08 2020 „Pojawia się i znika” czyli…gdzie się podział prezydent Duda?
Koronawirus szaleje, sytuacja gospodarcza jest coraz gorsza, rodzice ze strachem myślą o rozpoczęciu roku  szkolnego, nagonka na ludzi LGBT przybiera na sile, na Białorusi tyle się dzieje, a naszego prezydenta nie ma. Wszyscy pamiętamy jego obietnice, że II kadencja będzie bardziej ofensywna, inna i co? Do prezydenta, a właściwie jego zniknięcia, odniósł się Tomasz Trela z Lewicy w rozmowie w TOK FM. Zapytany, czy Lewica dostała już odpowiedź z kancelarii Dudy w sprawie Spotkania Rady Bezpieczeństwa narodowego w związku z sytuacją na Białorusi, przyznał z lekkim oburzeniem, że „nie ma nic, bo pan prezydent zginął. 10 dni temu wydał oświadczenie w tej kwestii, a potem ślad po nim zaginął. Nikt go nie wiedział i nie słyszał”. Przyznał, że owszem, pojawił się na chwilę, by podpisać ustawę o podatku cukrowym i powołać Zbigniewa Rau na stanowisko ministra MSZ, ale to byłoby na tyle, bo znowu gdzieś przepadł.
Według Treli nie powinno tak być. Zwłaszcza teraz, gdy „na Białorusi mamy największy kryzys od lat. Wszyscy stają na głowie, że znaleźć rozwiązanie. Nawet premier Morawiecki zdobył się na to, żeby zaprosić opozycję do kancelarii i z tego co słyszałem, to spotkanie nie wyglądało najgorzej. A prezydent, wybrany kilka tygodni temu, nabrał wody w usta. To zastanawiające, czy on nie wie co zrobić, czy nie ma zgody politycznej na działanie. To powinna być jego inicjatywa”. Internauci wiedzą swoje i jak piszą „Szukajcie go w Jastarni albo Wiśle. Przecież biedak tak się zmęczył szczuciem na „ideologię LGBT” że teraz z niemową odpoczywa. A poza tym musi myśleć gdzie jeszcze wsadzić swoją rodzinę. Tak jak niedawno stryja. Ojciec (emeryt) z tego co czytałem zarabia poza emerytura ok. 40.000 zł miesięcznie spółkach SP. A co reszta rodziny to pies?! Trzeba o nią zadbać a nie martwić się jakąś Białorusią” czy też „Szuka długopisu. Nie chce przyznać przed szefem czyli J. Kaczyńskim, że zgubił”. To co, zaczynamy wielką, ogólnopolską akcję pod hasłem „Gdzie jest prezydent”?
Źródło: tokfm.pl
Z forum: Szuka miejsca gdzie rozpocznie sezon narciarski. No bo sezon na skutery wodne można uznać za zakończony, chyba że dołączy do szumowiny 
24 08 2020 I znowu wina Tuska.
Czyli – wysłać dzieci do szkoły 1 września, czy może nie ryzykować?
MEN informuje, że w nowym roku szkolnym nauka odbywać się będzie na ogół w trybie stacjonarnym, bez większych restrykcji i ograniczeń.
…...do często 30-osobowych klas pójść mają uczniowie, którym nikt nie każe nosić maseczek, ani zachowywać dystans w klasie, czyli siedzieć w ławkach pojedynczo. Co tam opinie naukowców i ekspertów z rządowego zespołu ds. COVID....
Całą odpowiedzialnością za losy dzieci, zaganianych do szkół podczas wzmagającej się epidemii, obarczono dyrektorów szkół i samorządy. Na nich ma spaść gniew rodziców i mieszkańców, natomiast rząd zarezerwował dla siebie rolę arbitra.....
….„w przypadku, gdy nauka zdalna nie jest możliwa”,  dyrektor decyduje o „innym sposobie prowadzenia zajęć”. Innym, czyli jakim? Tajne komplety? Chorągiewki sygnalizacyjne na maszcie? Tam-tamy? Znaki dymne?....
…....Nie odpowiada rząd, który poluzował ograniczenia zezwalając na organizowanie masowych imprez, winni są tylko ich uczestnicy, którzy na weselu nie całują się w maseczkach, a podczas komunii nie utrzymują dwumetrowego dystansu od proboszcza rozdającego komunikanty.....
Więcej na podstronie Polityka
27 08 2020 Nowe wybory parlamentarne? "Tarcia między PiS i partią Zbigniewa Ziobry".
Napięcie w Zjednoczonej Prawicy. Starcie Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego?...
Czytamy też, że politycy Solidarnej Polski wchodzą także w kompetencje swoich kolegów z rządu i przedstawiają za nich projekty ustaw.....
Jedno jest pewne: wybory do Sejmu i Senatu nie będą za 3 lata, lecz wcześniej. Im później się one odbędą, tym gorzej dla PiSu, bo jego popularność spada bardzo wolno, ale systematycznie....
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2020 Wróżenie z fusów, nędza i wagary.
Co sprytniejsi ongisiejsi celebryci konserwują swą sławę, niezależnie od jej walorów, trzymając język za zębami. Nie słychać Palikota, Kijowskiego, Petru. I dobrze.....
...Lech Wałęsa nie przestaje zadziwiać, choć chyba przestał fascynować swoją niezwykłością, skoro popadł w ubóstwo. Przecież ponoć płacono mu kiedyś za wykład 100 tys. dolarów. Wziął się więc za wróżenie....
Wałęsa miał zawsze dar mówienia takim sposobem, żeby nikt nie był w stanie zrozumieć o czym, a nawet o kim on mówi. Mówiąc o swoim braku zainteresowania pieniędzmi używa liczby mnogiej: „my”? Kogo ma na myśli?....
Więcej na podstronie Aktualności


27 08 2020 Tym razem sędzi TK Krystynie Pawłowicz naraził się Marcin Gortat.
Krystyna Pawłowicz używa mediów społecznościowych, niczym dziecko zapałek. Nic się nie liczy, byle się paliło. Trudno nie odnieść takiego wrażenia, gdy śledzi się aktualną dyskusję na Twitterze wokół … auta Patryka Vegi.....
Panna Krysia – jako wzór jednej z postaci z ostatniego filmu p. Vegi – nigdy mu tego nie zapomni. Jej oburzenie i odwet będą z pewnością nabierały rumieńców,...
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2020 Zandberg nie jest już członkiem władz Razem. Rewolucja w partii!
W partii Lewica Razem doszło do wielkich przetasowań wśród członków jej zarządu. Zmiany te podyktowane były statutem socjalistycznej partii, który zakłada, że partią nie można kierować dłużej niż przez dwie kadencje.  W ten sposób z zarządem partii pożegnali się bardzo rozpoznawalni politycy, tacy jak Adrian Zandberg, Maciej Konieczny, Julia Zimmermann i Marcelina Zawisza. Członkami władz pozostali Paulina Matysiak, Maciej Szlinder i Bartosz Gruceli – mogli zachować stanowiska dzięki temu, że pełnili je dopiero pierwszą kadencję. Zupełnie nowym członkami zarządu są natomiast Joanna Wicha i Anna Górska. Pierwsza z kobiet jest pielęgniarką, druga zaś lokalną aktywistką z Pomorza. Czy tak istotne przetasowania mogą nadszarpnąć pozycję Zandberga w organizacji? Raczej nie, bo zarówno on, jak Zawisza i Konieczny, zostali członkami Rady Krajowej – w Razem RK pełni rolę najwyższego organu partyjnego. Sposób zarządzania partią Lewica Razem jest niemal niespotykany w polskiej polityce, choć w zachodnich partiach socjaldemokratycznych staje się standardem. Taki „kolektywny” zarząd ma w teorii uniemożliwić autorytarne zarządzanie partią. Kadencyjność funkcji tłumaczona jest chęcią uniknięcia tzw. zabetonowania.„Dzięki limitowi kadencji szanse na udział w władzach mają osoby z krótszym partyjnym stażem i mniejszą rozpoznawalnością” – tłumaczy Paulina Matysiak.
Źródło: wyborcza.pl
Nieważne kto i jak będzie rządził, ważne by wszyscy się nachapali!? Dwie kadencji i precz, kto to wymyślił, bez sądu powinien zostać rozstrzelany!?

27 08 2020 Spędził osiem lat w szpitalu psychiatrycznym za kradzież kawy.
Trudno uwierzyć, że to prawda. A jednak… Pan Stanisław w 2016 roku wyszedł ze szpitala psychiatrycznego w którym spędził 8 lat. Wcześniej w swojej biografii miał zapisane wyroki sądowe za drobne kradzieże. Niestety placówki penitencjarne nie zadziałały wychowawczo na pana Stanisława.
Kolejnym łupem drobnego złodzieja padło siedem opakowań kawy. Poszkodowanym był jeden z krakowskich supermarketów. Orzekający w sprawie sąd wysłał p. Stanisława na przymusowe leczenie w szpitalu psychiatrycznym. Sąd stwierdził, że: „mężczyzna cierpi na schizofrenię paranoidalną i że istnieje prawdopodobieństwo, że popełni podobny czyn w przyszłości” – czytamy na rmf24.pl. W szpitalu w Rybniku był poddawany terapii lekowej i elektrowstrząsami. Jak się okazało później, zdaniem sądowych specjalistów, powyższe terapie nie miały uzasadnienia medycznego. Szpitalni lekarze przez lata w swoich opiniach stwierdzali, że mężczyzna musi pozostać w zamknięciu. Gdyby nie krakowski adwokat, który pomógł opuścić szpital dwóm innym niesłusznie zamkniętym pacjentom, pan Stanisław przebywałby w Rybniku pewnie do dzisiaj. „Sąd Najwyższy, którego decyzją mężczyzna opuścił szpital, krytycznie ocenił działanie krakowskiego sądu, stwierdzając, że nie było podstaw do zastosowania najsurowszego środka zabezpieczającego wobec pana Stanisława”. Po wyjściu ze szpitala mężczyzna wnioskował o 11 mln zł odszkodowania. Otrzymał 200.000zł a w ubiegły wtorek krakowski Sąd Apelacyjny ustalił zadośćuczynienie na poziomie 2 mln. Wyrok jest prawomocny.
Źródło: rmf.24.pl
- Za to, że kradł, w nagrodę dostanie 2 mln złotych odszkodowania!? Tego jeszcze nigdy nie było, w historii świata!? Strach pomyśleć jakie dostanie odszkodowanie Morawiecki, Rostowski etc!!?? No albo taki Trynkiewicz, bestia z Piotrkowa!?
- Gdyby kradł miliony dzisiaj pewnie byłby ministrem, a być może premierem!?

27 08 2020 Gorączka złota w Legnickim.
O tym, że Sudety i Ziemie Zachodnie znane były kiedyś z wydobycia złota, świadczą liczne zachowane nazwy jak Złotoryja czy Złoty Stok. Cenny kruszec był na Dolnym Śląsku wydobywany od XIV w., ale okres prosperity trwał krótko. W XIX w. podjęto kolejne próby,  ale ze względu na trudne warunki geologiczno- górnicze eksploatacja była nieopłacalna. Teraz okazało się, że pod Legnicą wciąż znajdują się złoża warte wydobycia. Chodzi tu o teren 90 ha zwany Złotym Lasem, a znajdujący się miedzy Legnickim Polem a Mikołajowicami. Zachowały się na nim ślady dawnego górnictwa kruszcowego, ale nigdy dotąd nie były prowadzone żadne kompleksowe prace poszukiwawcze pod kątem złóż złota. W 2015 roku spółka Sudeckie Kopalnie Surowców Mineralnych złożyła w Ministerstwie Środowiska wniosek o wydanie koncesji na poszukiwanie tego szlachetnego metalu. Po otrzymaniu zgody przystąpiono do badań, a następnie wydobyte próbki poddano analizie. W końcu sierpnia b.r. spółka Sudeckich Kopalni o nazwie  „Mikołajowice” otrzymała dokumentację potwierdzającą istnienie złóż kopalnych. Teraz starają się o zdobycie koncesji na wydobycie. Oprócz złota będą wydobywać kaolinit i mączki kwarcowe, czyli minerały niezbędne do produkcji płytek ceramicznych, papieru, czy gumy. Wszystko razem uczyni tę produkcję opłacalną. Firma przez cały czas współpracuje z podmiotami opracowującymi technologię przeróbki rud, która będzie przyjazna dla środowiska.  Biorąc pod uwagę wzrost cen złota, wydobycie może okazać się bardzo opłacalne dla tonącego w długach państwa. A przy okazji może odnajdzie się także złoto z rezerwy, o którym od czasu sprowadzenia z Wielkiej Brytanii nie wiemy nic?
Źrodło:businessinsaider.com.pl
- W POLSCE..złoto i srebro jest uzyskiwane w czasie wytopu miedzi w KGHM.. i to są potężne ilości objęte tajemnicą państwową, jako były już górnik miedzi coś wiem w tym temacie, ale nie w ilościach...miłego dnia.
- Ropa w Karlinie, gaz łupkowy. A teraz to złoto. Co my z tym zrobimy? Wszyscy już mają wszystko. 
- Tą żyłę już odkrył Morawiecki, Szumowski, Kaczyński i setki aparatczyków PiSu. Ta,,żyła " to polski podatnik. 
26 08 2020 Wojenka wewnętrzna w PO trwa w najlepsze.
Platforma Obywatelska ma chwilowo ważniejsze sprawy na głowie niż działania opozycyjne. Po aferze z podwyżkami uaktywnili się w niej przeciwnicy Borysa Budki i mamy właśnie do czynienia z klasyczną wojenką o wpływy....
Najgłośniej szefostwo PO krytykował Mariusz Witczak, poseł Platformy z Kalisza, jeden z najbliższych współpracowników Grzegorza Schetyny, nazywany szarą eminencją partii.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 08 2020 Ziobro rusza do boju
Zbigniew Ziobro wyraźnie wyskoczył ostatnio przed szereg i to jego, nie Jarosława Kaczyńskiego czy Antoniego Macierewicza, można uznać za najbardziej negatywną postać dzisiejszej polityki. Postać, której należy się bać....
Zbigniew Ziobro wyznaje zasadę, że po trupach do celu. Mściwy, wszędzie wietrzący jakieś spiski, z kiepską wiedzą i umiejętnościami prawniczymi, ale za to z mocno nadmuchanym ego i wiarą, że jest on takim jedynym „politycznym Mesjaszem”, bez którego Polska nie przetrwa.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 08 2020 Stryj Andrzeja Dudy członkiem rady nadzorczej PKP Cargo.
Bycie członkiem rady nadzorczej jakiegoś przedsiębiorstwa to nie jest najgorsza praca pod słońcem. Bycie zaś członkiem rady nadzorczej jednej z największych europejskich firm przewozowych, dla bardzo wielu osób, jest pracą marzeń. Nie trzeba się znać na tym czym nadzorowana firma się zajmuje. Wystarczy się…dobrze nazywać.  Antoni Duda prywatnie jest stryjem urzędującego prezydenta. W piątek został powołany do składu Rady Nadzorczej PKP Cargo. W rozmowie z portalem nto.pl oświadczył, że nie zna się na transporcie kolejowym. Wcześniej pracował w ZUS-ie, był członkiem  Rady Opolskiej Regionalnej Kasy Chorych, kierował PUP w Opolu – czytamy na tvn24.pl. Przyglądając się w dalszym ciągu biografii prezydenckiego stryja znajdujemy informację, że od 1993 pełnił on funkcję wiceprezesa opolskiego KIK-u  a od 2002 jest jego prezesem. Antoni Duda swoją przydatność na nowym stanowisku widzi poprzez możliwość wykorzystania doświadczenia, które zdobył w pracy poza instytucjami wymienionym wcześniej: „Przez kilkanaście lat pracowałem w przemyśle, gdzie przeszedłem drogę od majstra do wiceprezesa”. Nowy członek Rady Nadzorczej PKP Cargo dał się powołać do tego gremium nie bacząc na to jakie wynagrodzenie z tego tytułu otrzyma. Kilka lat temu, jak informuje wspomniany portal nto.pl, ta kwota oscylowała wokół 10 tys. zł. miesięcznie. Stryj prezydenta miał skwitować tę informację stwierdzeniem: „Nie sądzę, żeby tak dużo”.
Nam nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć naszym czytelnikom posiadania „dobrego nazwiska”.
Źródło:tvn24.pl,
Wynagrodzenie nie jest tak ważne, jak możliwość dorobienia sobie na lewo!?
Z forum: - Jak lud pozwala to trzeba doić ile się da. Dla tych panów przyzwoitość skończyła się 5 lat temu. Tylko patrzeć jak siostry dudy też będą miały dobre posadki w radach nadzorczych.
- W dobie powrotu do pisiorów „dojnej ojczyzny”, program „rodzina na swoim” nabrał szczególnego wymiaru. Pękły już wszelkie hamulce i światło dzienne ujrzał cały bezwstyd, zachłanność i miernota tej rozmodlonej ekipy. Grzeczna, praworządna, elegancka, kulturalna demokratyczna opozycja pozwoliła im na to. Niech dalej, proszą, apelują, zamiast złapać za kłonicę i walić po pustych łbach ! Niech to wszystko szlag !

26 08 2020 Tusk radzi Totalnej Opozycji " Opór aż do wyborów " czy raczej do totalnej klęski !
" W wywiadzie dla najnowszego wydania „Polityki” Donald Tusk, analizując przegraną kandydata KO Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, wskazał, że uzyskał on maksimum możliwe do osiągnięcia w tych wyborach. Jednocześnie były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej zwraca uwagę, że „jedną z przewag PiS nad opozycją jest ich solidarność z własną przeszłością”. Dla opozycji Tusk ma jednak kilka rad...
Opozycja musi odzyskać pewność siebie, przestać się bać własnych cieni.- mówi przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.- jak podaje dzisiaj Niezależna.pl.
Przeglądając niemiecką prasę przed wyborami prezydenckimi w RP znalazłem taki oto artykuł w którym to piszą, że jeśli kandydat PO nie wygra wyborów prezydenckich to przestaną sponsorować tę partię ponieważ jest nieskuteczna i nie przynosi żadnych efektów w walce z obecnym rządem.
Tusk robi po prostu swoje. Tak był przygotowany przez propagandę niemiecką od dziesięcioleci. Z pochodzenia Polak z przekonania Niemiec nienawidzący Polaków,o korzeniach niemieckich,łasy na pieniądze pasował propagandzie niemieckiej jak ulał. Puszczony na polskie salony czół się jak ryba w wodzie. Dziwię się tylko patriotycznym elitom polskim za ich ślepotę i naiwność. Tak mi się zdaje, że i nadal nie dostrzega się tego co ten typ naprawdę ma w planie. Uważam, że Tusk to najbardziej szkodzący Polsce człowiek, bezwzględny i skłonny zrobić wszystko by zniszczyć nasz kraj. Chciałbym doczekać chwili kiedy odpowie karnie za katastrofę ( raczej zamach ) smoleński.
W takim razie życzę PO aby nigdy nie wygrała rządnych wyborów. A sobie życzę aby osoby głosujące tudzież sympatyzujące z tymi popaprancami przejrzeli na oczy i w następnych wyborach wyborach pogonili tą zgniliznę do szamba tam gdzie ich miejsce. I może wtedy wyklaruje się w moim kochanym kraju Polsce pokolenie które bez zbędnych animozji wysforuje ten cudowny kraj na lidera Europy z wiarą chrześcijańska oraz uszanowaniem rodziny oraz życia od narodzin do naturalnej śmierci. Takie skromne są moje marzenia a zarazem tak niepewne. Ale jestem optymistą. Tak mi dopomóż Bóg. Młodzi powinni pamiętać, że za rządów PO przeprowadzano plan likwidacji polskiej państwowości, likwidowano Pocztę Polską, Policję Państwową, Polskie Koleje Państwowe,gospodarkę i przemysł, a dziś ten były Premier ( o Boże) namawia by walczyć z Polskim rządem w celu dokończenia dzieła zniszczenia. Gdzie prokurator i służby?
Źródło: niepoprawni.pl

26 08 2020 Kaczyński zabronił występować ziobrystom w TVP Info?
Onet pisze, że już od ponad miesiąca politycy Solidarnej Polski nie pojawili się w TVP Info. W stacji pojawiają się natomiast pozostali politycy Zjednoczonej Prawicy, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Konfederacji. Dlaczego tak się stało? Decyzja o zakazie uczestniczenia przez SP w programach zapadła rzekomo w centrali partyjnej PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Jarosław Kaczyński uznał, że należy to zrobić, by ograniczyć wpływy ziobrystów. Ci mieli narazić się mu zawarciem taktycznego sojuszu z Jackiem Kurskim. Prezes TVP, jak podaje Onet, miał być wykorzystany do ataku na Mateusza Morawieckiego. Przejawem tego był materiał „Wiadomości” TVP na temat kupowania przez Kancelarię Premiera reklam w mediach związanych z opozycją, w tym w m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polityce” i znanym z niechęci do prawicy „Fakcie”. Krytyczny względem Morawieckiego materiał nie spodobał się Kaczyńskiemu. Najprawdopodobniej to właśnie ten fragment „Wiadomości” zadecydował o podjęciu drastycznej próby zmniejszenia wpływów Solidarnej Polski i Zbigniewa Ziobry. Od dawna mówi się zresztą o rywalizacji na linii Ziobro-Morawiecki – w tym konflikcie to właśnie Morawiecki może liczyć na poparcie ze strony prezesa Kaczyńskiego. Onet, bezskutecznie, próbował uzyskać komentarz na ten temat od szefa TAI Jarosława Olechowskiego. Komentarz i tak był raczej zbędny, ponieważ, jak widać, to Kaczyński centralnie steruje treściami TVP Info z siedziby na Nowogrodzkiej.
Źródło: onet.pl
- A jednak to prawda. No to tam się dobrze dzieje. To już otwarta wojna o schedę. Boże jak się cieszę, niech się sami pozagryzają i zutylizują. W szambie bulgocze.
- W obecnej sytuacji, najlepsze co może się wydarzyć to to, że się na tej tzw. zjednoczonej prawicy wzajemnie pozagryzają.

26 08 2020 Spot „Bezpieczny powrót do szkoły” całkowicie oderwany od rzeczywistości.
TVP wyemitowała spot, nakręcony we współpracy z MEN i Głównym Inspektoratem Sanitarnym pod dumnie brzmiącym tytułem „Bezpieczny powrót do szkoły”. Filmik wręcz sielski, pokazujący, jak to dzieci przebywają w jednometrowej odległości od siebie, dezynfekują ręce, witają się używając łokcia, przynoszą swoje jedzenie i picie, używają swoich przyborów, myją często dłonie i nie dotykają nimi ust i nosa, a po korytarzu przechadza się maksymalnie dziesiątka uczniów. Po obejrzeniu takiego filmiku, dziecko będzie wiedziało, jak się zachować w szkole, a rodzice na pewno będą spokojni, że nic ich pociechom nie grozi. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Jak mówi nauczycielka jednej ze szkół w Kaliszu, Bogumiła Bielak, „Ten spot to skandaliczna manipulacja” i oszukiwanie rodziców, bo prawda wygląda zupełnie inaczej. W szkołach jest zazwyczaj kilkuset uczniów, a „u mnie, zwłaszcza na schodach, jest taki ścisk, że głowa przy głowie, w żółwim tempie ludzie przesuwają się w górę lub w dół”. Zastanawia się też, w ilu szkołach dzieci mają możliwość zjeść śniadanie przy stoliku? W większości szkół takiej opcji nie ma i dodaje, „Staram się spojrzeć na sytuację powrotu do szkoły racjonalnie, daleka jestem od histerii, ale bawi mnie a jednocześnie ogromnie irytuje beztroski, kłamliwy świat szkoły według wizji TVP. Nie róbmy z poważnych spraw reklam przypominających te o bieli rzeczy wypranych w extra proszku. To niepoważne i bardzo nieodpowiedzialne!”.
W polskiej szkole nie ma też tylu umywalek, a i uczniowie to nie maszynki. Korzystają z chusteczek tylko jeśli je mają, cały czas przebywają blisko siebie, biegają, wpadają na siebie, więc wiara w to, że uda się je zdyscyplinować, by zachowywali się tak jak na tym instruktażowym filmiku, jest zdecydowanie na wyrost. Jeden z internautów przypomina autorom spotu zdjęcia szkół z podwójnymi rocznikami oraz przeciskającymi się uczniami i proponuje, „…Tam zrealizujcie ten spot w dniu 2 września!! Życzę powodzenia”.
Źródło: wp.pl
No a jak jest ponad 1000 uczniów!? Szkoły, obostrzenia, specjalne procedury, a kto za to zapłaci, bo rząd to pozostawił samorządom!? Zdalne nauczanie, i matury wypadły bardzo słabo, a co tam, minister przygotował gotowy zestaw pytań, który będzie dostępny przed maturami, egzaminami!? Znaczy się głąb, głąba będzie uczył, a później rządził, o sorry już rządzi!?
25 08 2020 Nowy plan Morawieckiego i Kaczyńskiego: redukcje i zamrożenie płac.
Po wakacjach premier rządu oraz prezes partii PiS mają przedstawić szczegóły długo zapowiadanej „rekonstrukcji rządu”.....
Redukcja etatów obejmie zatrudnionych w organach władzy publicznej, w budżecie, państwowych funduszach celowych, korpusie służby cywilnej, ale też w takich instytucjach jak ZUS, KRUS i NFZ. Dotyczyć to może nawet 20 % pracowników.....
Będzie redukcja, ale zwykłych urzędników niższego szczebla niepowiązanych z partią. Chyba nie macie wątpliwości, że nie po to PiS stworzył tyle stanowisk i obsadził je swoimi ludźmi tylko po to, żeby teraz ich zwolnić?.....
Więcej na podstronie Aktualności


25 08 2020 Hajlował w piątek a zatrzymano go dopiero w niedzielę. Dlaczego tak późno?
Być może kaczor by się zjeżył że mu "Patriotów" zamykają. Ale i tak "Zero" ich wypuści....
Ale gdy aresztowali pokojowo nastawione kobiety i przetrzymywali je przez 48 godzin bez jedzenia i picia, to jakoś nie mieli obiekcji, że sytuacja się zaogni.....
Narodowcy i jawni faszyści są wparciem dla rządu Kaczyńskiego. Tworzą bojówki gotowe zaatakować każdego, kogo prezes wskaże jako wroga państwa, narodu i partii. Dlatego muszą być bezkarni. A protestujące kobiety? One jak najbardziej są wrogami państwa autorytarnego.
Więcej na podstronie Aktualności

25 08 2020 Szumowski bezkarny? Ziobro: „nie widzę powodów, by miał się bać”.
Czy oznacza to, że sprawa Szumowskiego jest już „załatwiona” przez rządzących? Trudno, niestety, udzielić odpowiedzi na to pytanie. Co ciekawe, Ziobro podczas wywiadu w Polsat News próbował niejako usprawiedliwić wyczyny swojego kolegi.....
Jasne przesłanie do organów ścigania : Szumowski niewinny i już. Kiedyś Kaczyński też orzekł, że nie ma powodu do zeznawania w prokuraturze w sprawie trzech wież – niewinny bez dochodzenia. Prezydent też uwolnił swych kolesi od końcowego orzeczenia sądu o ich winie i „uniewinnił” ich przed wyrokiem. Coś ktoś nie rozumie ?.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 08 2020 Skandal! Granty o wartości 95 mln zł rozdane w kilkanaście sekund.

„Grant na kapitał obrotowy dla mikro i małych przedsiębiorstw z woj. wielkopolskiego” w ramach Wielkopolskiej Tarczy Antykryzysowej rozpoczął się i skończył w poniedziałek. W ramach konkursu do rozdysponowania przewidziano aż 95 mln zł. Wnioski o grant można było składać przez stronę w internecie. Przyjmowanie wniosków rozpoczęło się o 9.00 i skończyło się po kilkunastu sekundach. Następne wnioski były odrzucane ze względu na wyczerpanie środków. Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk postanowił interweniować w sprawie. „Jeśli 95 mln zł rozchodzi się w mniej niż minutę, a wielu przedsiębiorców pozostaje bez wsparcia, to należy mieć wątpliwości. I te wątpliwości mam dziś nie tylko ja, ale każdy przedsiębiorca, który zaledwie kilka sekund po godz. 9:00 usłyszał, że za późno na złożenie wniosku, a w tym samym momencie jedna z kancelarii informuje, że wszystkie wnioski ich klientów zakwalifikowały się do otrzymania grantów. W związku z tymi wątpliwościami podjąłem decyzję o zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli, Centralnego Biura Antykorupcyjnego i prokuratury. Skierowałem również pismo na ręce marszałka Marka Woźniaka” – poinformował samorządowiec. Wojewoda Mikołajczyk w piśmie do marszałka Woźniaka poprosił o natychmiastową weryfikację zastrzeżeń zgłaszanych przez wielkopolskich przedsiębiorców. Samorządowiec dodał, że wielu odczuwa „irytację i poczucie niesprawiedliwości”.
Głos w sprawie zabrała też rzeczniczka marszałka Anna Parzyńska- Paschke. „Zdajemy sobie sprawę z niezadowolenia czy wręcz rozczarowania wielu z tych przedsiębiorców, którzy wsparcia w ramach tego projektu nie otrzymają, ale zarzuty o brak transparentności, kierowane pod adresem WARP, wydają się bezpodstawne. Oczywiście, przyjmiemy wszystkie protesty i każdy z nich rzetelnie przeanalizujemy” – stwierdziła. Także szef Nowoczesnej (część KO), Adam Szłapka, skierował zapytania do wojewody Woźniaka oraz pani wicepremier Jadwigi Emilewicz ws. nieprawidłowości. Lider liberałów stwierdził, że istnieje prawdopodobieństwo, iż granty otrzymali tylko ci, którzy korzystali ze specjalnych aplikacji elektronicznych lub botów.
Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która odpowiada za konkurs jest związana umową z marszałkiem Markiem Woźniakiem z Platformy Obywatelskiej.
Źródło: businessinsider.com.pl
Z forum: - Podobnie było w Opolu, pytanie kto i kiedy i jak... Powinno być złożenie wszystkich wniosków i dopiero powinny podlegać punktacji rozpatrzeniu, a nie, iż w 1 minucie czy po godzinie już nie ma pieniędzy... Sprawiedliwość po wsze czasy.
- Kto normalny by wymyślił, że o przyjęciu wniosków o darmową kasę decyduje kolejność zgłoszeń..
- A to ktoś uwierzył, że to będzie rozdawnictwo przez stronę ? W kilkanaście sekund to można sobie zapolować ścierką na muchę i też gwarancji trafienia nie ma, a o grantach to szczęśliwcy zapewne byli poinformowani inną drogą. I zapewne tylko przez przypadek trafiły one wyłącznie do Krewnych i Znajomych Królika. Warto się temu przyjrzeć, Szanowna Opozycjo..

25 08 2020 Wojewoda łódzki: podpisałbym się pod wypowiedzią kuratora oświaty o LGBT – nie za to jednak został odwołany.
Wierzchowskiego zdymisjonował minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski na wniosek wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego.
Niezależnie, co powiedział o LGBT, kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski został odwołany z powodów merytorycznych - przekonywał wojewoda. "Wniosek o odwołanie kuratora złożyłem 14 sierpnia. Wypowiedź kuratora dla TV Trwam jest z 20 sierpnia, trudno zatem, żebym antycypował, to, co powie" – powiedział.   "Jednym z argumentów za odwołaniem kuratora jest praca samego kuratorium i odejścia z pracy pracowników, jak i sposób zarządzania kuratorium. Kolejnym powodem zwolnienia Wierzchowskiego są liczne skargi samorządowców na brak współpracy z kuratorem oraz kontrowersje związane z likwidacją szkół i powoływaniem nowych" – wyliczał wojewoda.   Dodawał, że dyrektorzy szkół oraz rodzice również skarżyli się na łódzkiego kuratora. Kolejnym argumentem – zdaniem wojewody – za odwołaniem Wierzchowskiego, to jasne żądanie zdymisjonowania kuratora formułowane przez łódzką "Solidarność" oświaty.   "To były bardzo duże zastrzeżenia, były to zastrzeżenia dotyczące nawet, można tak powiedzieć, noszące znamiona mobbingu" - powiedział w poniedziałek przewodniczący NSZZ "Solidarność" Oświatowa Łódź Roman Laskowski w porannym programie Polskiego Radia Łódź i TVP3 Łódź.   Były kurator stanowczo zaprzeczył, że ma cokolwiek wspólnego z mobbingiem w kuratorium.
"Oświadczam, że nigdy nikt z przełożonych, ani zz nie informował mnie o zarzutach rzekomego mobbingu. Nie wystarczy człowieka odwołać? Trzeba mu jeszcze odebrać dobre imię? Rozważę pozew w sprawie kłamliwej wypowiedzi Pana Laskowskiego"- oświadczył na TT Wierzchowski i dodał, że nikt z nim nie rozmawiał na temat odwołania.   "Panie Wojewodo, szkoda, że nie znalazł Pan nawet chwili ani w piątek, ani wcześniej, żeby porozmawiać o tej syt. ze mną i przykro mi, że dowiaduję się o tym via TT" – pisał Wierzchowski.   "Czy doradził Panu tak doradca, który wcześniej był w Nowoczesnej?" – pytał na TT Wierzchowski.
Źródło epiotrkow.pl
A PiSałem kilka dni temu: PiS jest przeciw LGBT, i zwalnia urzędnika dlatego, że mówi tak jak mu Kaczyński nakazuje!? Coś mnie tu nie pasuje!?

25 08 2020 Trzaskowski i jego "Ruch" - ścieków ?
"Rafał Trzaskowski na początku września ma ogłosić szczegóły dotyczące nowego ruchu, który planuje powołać na fali popularności po wyborach prezydenckich. Pierwsza decyzja już zapadła! "Nie widzę konfliktu interesów między moim ruchem a Platformą Obywatelską" - stwierdził prezydent Warszawy." Podaje Niezależna.pl. Czyżby Trzaskowski zakładał RUCH ! Kryptonim " Czajka" ma skupić środowisko rodzin resortowych i Funków UB SB MO ORMO ZOMO WSI LGB .Nie będzie ich panie Trzaskowski 10 milionów i NIKT w tym kraju nie poprze pomysłu- rozwalenia go przy pomocy samorządów. A już prywatnie - masz lewe ręce do roboty , niewielkie wykształcenie , braki w wychowaniu, a twój "Patriotyzm "- zdążyliśmy już poznać. Nie wiem jaki będzie pana status po zakończeniu dochodzenia w sprawie tych gówien i spalarni.
Trzeba być skończonym idiotą aby wierzyć w choć jedno słowo tego celebryty ( bo to ani działacz samorządowy , ani polityk a tym bardziej prezydent i Gospodarz ! Warszawy ). Do młodych ludzi którzy nie pamiętają bo ich na świecie nie było nieboszczki PZPR . Hasła i slogany są wciąż te same bo i ludzie za nimi stojący są Ci sami lub wywodzący się z tych ,,Korzeni " Partia ta sama ale nie ta sama , sama Platforma Obywatelska przecież już od swojej nazwy miała nie być Partią a Platformą. A tworzyli ją nikt inny jak :członkowie starych ,,zgranych " elit partyjnych : PZPR,PSL,SD, KLD ,UW,UD jak historia wkrótce okazała to było zombi taki współczesny Frankenstein ( zlepek wszystkich trupów w tym dewiantów seksualnych). Na naszych oczach próbuje się dokonać kolejnej wolty tylko już slogany się ograły a Salto Mortale przyPOmina fikołki Tęczowej Hanuś na batucie oddanych z wielkim szumem ( i trudem o kosztach nie wspomnę ) bulwarów warszawskich. REASUMUJĄC ! Game Ower panie POligloto. Trzaskowski.Przytaczając klasyka . Można znać i 100 języków ale w żadnym z nich nie mieć nic rozsądnego do powiedzenia. ,,Twój ruch'' - to już było ...chyba pod wezwaniem niekoniecznie świętego Palikota ? Kolejna V kolumna PO się szykuje do zamydlania oczu wyborcom ?
Źródło: niepoprawni.pl
- Trzaskowski to dobrze opakowany produkt Sorosa, przygotowany przez specjalistów od wizerunku z Grupy Bilderberg,
- Szkoda, że Andrzej Wajda już nie żyje, bo by nakręcił film pt. ''Człowiek Usterka'' 
24 08 2020 Jeśli sprawa dotyczy pupili obecnej władzy to prokuratura nie jest od oskarżania, ale od obrony.
We wrocławskim sądzie kończy się właśnie proces w sprawie, jaką wrocławski magistrat wytoczył Adamowi B., dolnośląskiemu koordynatorowi Fundacji Pro Prawo do Życia za rozpowszechnianie banerów z drastycznymi zdjęciami abortowanych płodów.
I stała się rzecz, kiedyś nie do pomyślenia, ale dzisiaj jakże normalna. Prokuratura wystąpiła o uniewinnienie oskarżonego......
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2020 Przemysław Bednarski, szef biura Ministerstwa Klimatu łamie ustawę o służbie cywilnej, ale i tak nic mu za to nie grozi.
…..jak zauważyła „Rzeczpospolita” popiera on otwarcie PiS i jeszcze niedawno afiszował się na Facebooku z naklejką „Duda 2020”.
Kolejne złote dziecko PiS. Szef biura ministra Michała Kurtyki, nie tylko wbrew prawu, jako pracownik sł. cyw., manifestuje swoje poglądy polit., ale zdążył już obsiąść 3 rady nadzorcze w państwowych spółkach. Wcześniej karierę robił u min. Kowalczyka.
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2020 Homofobiczna partia Ziobry broni homofobicznego, byłego już, kuratora łódzkiego.
Oburzenie Solidarnej Polski na odwołanie Grzegorza Wierzchowskiego z funkcji kuratora łódzkiego, jest ogromne. Jakoś nie trafia do nich argument MEN, że już od dawna MRN zastanawiał się nad pożegnaniem Wierzchowskiego i jego słowa o wirusie LGBT groźniejszym od koronawirusa, nie miały żadnego wpływu na podjętą decyzję. Oświadczenie Solidarna Polska: Zagrożenia ideologią stojącą za LGBT, wzbudziła niepokój wśród naszych wyborców. Dlatego zwrócimy się z prośbą o wyjaśnienie jej powodów. W pełni podzielamy opinię Pana Kuratora o zagrożeniach dla polskiej młodzieży, jakie niesie ze sobą agresywna i dyskryminująca ideologia LGBT. Michał Wójcik, wiceprzewodniczący SP, mimo tych zapewnień ze strony ministra Piontkowskiego, nie zamierza odpuścić i chce wyjaśnić sprawę do końca. Jeśli okaże się, że jednak to ta wypowiedź Wierzchowskiego spowodowała jego dymisję, wówczas partia Ziobry zajmie zdecydowane stanowisko w tej sprawie.
Według Wójcika to bardzo zły moment na odwołanie kuratora łódzkiego, bo dla wszystkich wydaje się pewnym, że poległ on właśnie za swoją wypowiedź o wirusie LGBT, a przecież jasnym jest, że dzisiaj, na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego, „jesteśmy bowiem na froncie zmagań z tą groźną ideologią. A stawką jest świadomość polskiej młodzieży i przyszłość naszego kraju”. Jednocześnie w swoim wpisie na Twitterze, w którym SP mówi o niezadowoleniu ich wyborców taką właśnie decyzją, zaznacza, że „w pełni podziela opinię Pana Kuratora o zagrożeniach dla polskiej młodzieży, jakie niesie ze sobą agresywna i dyskryminująca ideologia LGBT”.  Czy Wierzchowski zostanie przywrócony na stanowisko kuratora łódzkiego? Kto wygra walkę o kuratora, która jednocześnie wydaje się walką o wpływy w Zjednoczonej Prawicy? Przekonamy się niebawem, ale jedno jest pewne. Homofobia to główny bohater i symbol dzisiejszej Polski. Co za czasy, co za upadek…
Źródło: tvn24.pl
PiS jest przeciw LGBT, i zwalnia urzędnika dlatego, że mówi tak jak mu Kaczyński nakazuje!? Coś mnie tu nie pasuje!?

24 08 2020 Kolejna spółka, która nabrała tysiące Polaków i wciągnęła ich w swoją piramidę.
Pewna spółka w latach 2016-2020 działała sobie jak klasyczna piramida i dzięki temu nawet kilka tysięcy osób mogło stracić kilkaset milionów złotych. Takie są ustalenia CBA, które współpracowało w tej sprawie z Urzędem Komisji Nadzoru Finansowego oraz Głównym Inspektorem Informacji Finansowej i zatrzymało prezesa zarządu, jednego z członków zarządu oraz radcę, byłego dyrektora działu prawnego. Zarzuca się im działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa na wielką skalę. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla tych trzech panów, a śledczy nie wykluczają, że mogą pojawić się kolejne osoby, którym postawi się podobne zarzuty.
Wiadomo, że spółka oferowała sprzedaż instrumentów finansowych, głównie obligacji, kilkudziesięciu podmiotów , funkcjonujących w różnych branżach, zwłaszcza na rynku nieruchomości. Wiadomo, że „Pracownicy spółki, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadzali klientów w błąd. Wszystko wskazuje na to, iż mieli świadomość, że kondycja finansowa spółek już w chwili emisji instrumentów finansowych budziła wątpliwości”. Wątpliwości te dotyczą przede wszystkim możliwości wypłaty zainwestowanego przez obligatariuszy kapitału i planowanych odsetek oraz deklarowanej wartości ustanawianego zabezpieczenia, co znacznie odbiegało od realnej wartości rynkowej.
Źródło: rmf24.pl
Piramida finansowa jest tylko możliwa pod czujnym okiem NBP, i KNF, no i oczywista oczywistość pod parasolem Morawieckiego!?
Z forum: - Podajcie dane tych bandziorów aby ostrzec Polaków przed oszustwami. Dziesiątki pośredników zaangażowanych w ten proceder już pewnie pracuje dla kolejnej piramidy nagabując kolejne osoby na oszukańcze projekty.
- Pani Wassermann jest robota dla Pani, trzeba znaleźć powiązania i dowiedzieć się kto przez 4 lata rządów PiS krył tę grupę przestępczą.
- „Kradną, ale się dzielą. I tak powinno być.” – te słowa usłyszałem z ust pewnego zwolennika PiS-u. To kwintesencja poparcia dla tej bandy. 
23 08 2020 Ile może kosztować ochrona wilii szeregowego posła, prezesa partii rządzącej?
„Policjanci mogą ochraniać osoby zagrożone w związku z postępowaniami karnymi czy innymi sytuacjami. Ale taka ochrona dotyczy sytuacji realnego zagrożenia.....
Według kilkutygodniowych ustaleń TVN24 każdej doby budynku strzeże aż 18 policjantów na trzech zmianach......
„Opinia publiczna ma prawo wiedzieć, zarówno ile podatników kosztuje ochrona willi, wydawałoby się szeregowego posła, ale też ma prawo wiedzieć, z jakich powodów jest ona tak silnie chroniona....
Więcej na podstronie Aktualności

23 08 2020 Nazistowskie gesty na marszu przeciwników LGBT. Muzeum Auschwitz reaguje.
W piątek w Katowicach odbył się marsz nacjonalistów przeciwko społeczności LGBT. Podczas wydarzenia uczestnicy zachowywali się w wulgarny i agresywny sposób.....
Nazistowskie pozdrowienie i hasła przed radiowozem i na oczach policji. Reakcja policji? Żadna. To najlepszy dowód na to, że w Polsce PiS jest przyzwolenie rządzących na rasizm, pogardę dla drugiego człowieka, wręcz faszyzm.....
Więcej na podstronie Aktualności

23 08 2020 Burmistrz: Mówię dość! Nie może tak być, że pacjenci odbijają się od drzwi przychodni i są leczeni przez telefon.
Burmistrz gminy Kęty (powiat oświęcimski) mówi dość teleporadom i ograniczeniom w dostępie do lekarzy. Wpis włodarza poniżej. „Mówię dość! Tak, wiem. Pandemia, względy bezpieczeństwa, troska o pacjentów i personel… Znacie mnie i wiecie, że choć to nie jest modne, jako szef zawsze staję w obronie podległych mi pracowników, gdy są bezpodstawnie oskarżani i atakowani. Powiem otwarcie, że niezwykle cenię sobie również fachowość ogromnej części personelu (nie tylko medycznego) kęckiego Ośrodka Zdrowia. Dziś jednak wypowiem się otwarcie, publicznie i stanowczo!
Tak dalej być nie może. Nie zgadzam się. Nie może dłużej być tak, że w obawie przed wirusem, pacjenci „dla własnego dobra” odbijają się od drzwi przychodni i są leczeni przez telefon. Nie zgadzam się na to, by młodziutka matka z dwutygodniowym dzieckiem odeszła z płaczem od zamkniętych drzwi przychodni. Nie zgadzam się, by do Obywateli, recepcjonistki (choć wiem, że „czarnych owiec” jest niewiele i ciężko je zdiagnozować) odnosiły się w sposób arogancki i niegrzeczny!
Dość! Wiem, że chyba wszystkie publiczne ośrodki w okolicy obecnie tak działają. Wiem, że tym stanowiskiem wielu się narażę. Ale są takie momenty w życiu, gdy trzeba stanowczo i zdecydowanie wyjść poza własną strefę komfortu. Gdy trzeba odważnie stanąć po stronie tych, którzy potrzebują wsparcia i pomocy.
W czasie pożaru Obywatele mają prawo oczekiwać wsparcia strażaków, w czasie wojny na froncie muszą stanąć żołnierze. W walce o swoje zdrowie (i nie mam tu absolutnie na myśli wyłącznie zagrożenia koronawirusem) każdy Obywatel ma prawo liczyć na fachową i kompleksową pomoc pracowników służby zdrowia. To nie jego przywilej. To jego prawo!
Dziś odbyłem rozmowę z dyrektorem naszego Zakładu Opieki Zdrowotnej. To świetny lekarz i bardzo dobry manager. Poinformowałem Go o moim stanowisku i dałem tydzień czasu, na przedstawienie konkretnej propozycji rozwiązania tego problemu. Jeśli jej nie dostanę, w przyszłym tygodniu pilnie zwołam posiedzenie Rady Społecznej Ośrodka, a następnie podejmę wszystkie, będące w mojej mocy środki faktyczne i prawne, by problemy naszych Mieszkańców w dostępie do publicznej służby zdrowia się skończyły. Nie przyjmuję tłumaczenia, że tak dziś jest w całej Polsce. To nie upoważnia nas, by to tolerować i akceptować. Może kolejny raz to Kęty muszą dać przykład innym!”
Źródło tarnogorski.info
Lekarz rodzinny to już historia, bowiem weszło w życie badanie chorego na odległość, i osłuchanie przez telefon!? Lekarze boją się zarazić, no to może chorych zagranicę wysyłać!?

23 08 2020 W Toruniu powstanie centrum za 600 mln zł. Nieoficjalnie: ma służyć Rydzykowi.
Za 5 lat w Toruniu ma powstać Europejskie Centrum Filmowe Camerimage. Przedstawiciele rządu zadecydowali już o tym na posiedzeniu Stałego Komitetu RM. „Członkowie Stałego Komitetu Rady Ministrów, którego jestem częścią, przyjęli projekt uchwały RM w sprawie ustanowienia wieloletniego programu pod nazwą »Budowa siedziby Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE« w Toruniu” – poinformowała na Facebooku toruńska posłanka Iwona Michałek (Porozumienie). Centrum, w teorii, służyć ma organizacji festiwalu filmowego Camerimage. Na realizację tego przedsięwzięcia miasto przekazało już działkę w centrum miasta. Na wsparcie Centrum Filmowego Toruń przeznaczył 200 mln zł, rząd zaś 400 mln. Niedługo o ostatecznym zatwierdzeniu projektu zadecyduje parlament. Sprawa stworzenia toruńskiego Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage ma drugie dno – aktywista Arkadiusz Brodziński z organizacji Polska Laicka uważa, że głównym beneficjentem projektu będzie o. Tadeusz Rydzyk i jego współpracownicy. Zakonnicy brali już udział w produkcji filmów „Zerwany kłos” i „Nędzarz i madame”.
Również Rydzyk aktywniej udziela się na temat polskiego przemysłu filmowego. Krytykował m.in. PISF za to, że ten dofinansował „antypolski” (!) obraz „Kler”. Oskarżał też członków Instytutu o sprzyjanie „marksizmowi”.Brodziński zapytał miasto o to, czy Centrum Filmowe będzie służyło o. Rydzykowi. Odpowiedź magistratu okazała się jednak bardzo wymijająca…„Festiwal trwa max. 2 tygodnie. Co tam ma się dziać przez resztę roku? Czy to prawda, że budynek tak naprawdę powstaje pod kątem różnych nowych przedsięwzięć Tadeusza Rydzyka? Panie Prezydencie Zaleski! Może Pan obiecać, że biznesmen z Portu Drzewnego nie będzie korzystał z tego budynku?” – napisał na Facebooku sam Brodziński, który obawia się, że Centrum to prezent dla zakonnika.
Festiwal Camerimage był organizowany w Toruniu w latach od 1993 do 2000 r. Powrócił do tego miasta (najpewniej na stałe) dopiero w ubiegłym roku.
Źródło: onet.pl

23 08 2020 Ostre starcie Czarzastego z Kownackim.
„To, co pan mówi, jest po prostu chamskie. Co pan sugeruje? Czy pan widział, jak interweniowała policja w stosunku do ludzi, którzy byli na tych marszach, którzy byli przyduszani, jak posłowie nasi i Platformy Obywatelskiej siedzieli do godziny drugiej, trzeciej, czwartej na komisariatach policji, po to, żeby bronić tych ludzi? Czy pan widział tę samą policję, która tam samo traktowała ludzi, którzy heilowali?” – tak ostro w programie „Kawa na ławę” na antenie TVN24 zareagował Włodzimierz Czarzasty na bulwersujące słowa wiceministra MON Bartosza Kownackiego odnoszące się do głośnego aresztowania Margot. Kownacki na antenie stwierdził, że zastosowanie aresztu w przypadku aktywistki LGBT było słuszną decyzją i jego zdaniem kara ta nie zaszkodzi Margot, bo „to jest osoba, która podobno kiedyś miała nawet dziewczynę, widać, że dosyć krewki, więc na pewno w tym męskim areszcie sobie poradzi.” Ostra wymiana zdań polityków nie skończyła się w studiu telewizyjnym, ale przeniosła do sieci. Wiceszef MON musiał poczuć się wyjątkowo dotknięty słowami Włodzimierza Czarzastego, bo wkrótce po programie napisał na Twitterze: „Cham, idiota??? Pozdrawiam Człowieka Wielkiej Kultury i Wielkiego Erudytę.” Przewodniczący SLD nie pozostał dłużny i szybko zamieścił ripostę na wpis Kownackiego: „Panie pośle. Cytując Pana wpis o mojej wypowiedzi w Kawie o Panu: nie: „Cham, idiota???” Cham i idiota bez znaków zapytania.”
Źródło: wiadomosci.dziennik.pl 
No to sobie pogadali jak chrześcijanin z chrześcijaninem, jak Polak z Polakiem!? 
21 08 2020 Bez wrogów PiS nie utrzyma Polaków w oddaniu i posłuszeństwie.
Idea szukania wrogów Polski ma się świetnie. W czasach PRL była to słynna stonka ziemniaczana, która miała nam zeżreć jedzenie i wpędzić w stan głodu. Dzisiaj to Zjednoczona Prawica idzie śladem stonki,......
Wróg zewnętrzny jednak nie do końca dał się sprzedać i wzbudzał tylko chwilowe ekscytacje, więc trzeba było poszukać tego wroga wśród swoich obywateli. Tego, co to całkowicie odbiega od prawicowej wizji prawdziwego Polaka. I tak przyszedł czas na gorszy sort czyli tych,....
Minister Sprawiedliwości, pan Ziobro, który twierdzi, że prywatnie to on nie ma nic przeciwko LGBT, przekazuje gminom „wolnym od LGBT” w nagrodę za niezłomną postawę kasę z Funduszu Sprawiedliwości i usiłuje.....
Zauważyłem rzecz jedną dla sprawowania władzy i jej nieudolności nieobnażania jest konieczny wróg, wróg śmiertelny wyimaginowany. Wpierw walczono z reakcją później z ekstremą by Bolek niczym Don Kichot z komuną do dziś bój toczył......
Więcej na podstronie Polityka
22 08 2020 Stado baranów i majstersztyk Prezesa.
Gdy prezes Jarosław Kaczyński dowiedział się, że odcięta od koryta i wygłodniała Platforma Obywatelska wyszła z propozycją zwiększenia uposażeń dla polityków oraz zwiększenia dotacji dla partii - postanowił wciągnąć partię Borysa Budki w jej własną pułapkę....
I choć po rekomendacji Borysa Budki Senat ustawę odrzucił, to Platforma miała jeszcze nadzieję, że PIS tę ustawę przepchnie w Sejmie i na siebie zbierze gromy za próbę podwyższenia uposażeń polityków....
Platforma Obywatelska musi żyć z myślą, że będzie traktowana jak stado baranów prowadzone na zatracenie przez kolejnego przywódcę stada. PO Borysie…
Więcej na podstronie Aktualności


22 08 2020 Rząd ukrywa prawdziwy deficyt budżetowy – mówi prof. Leszek Balcerowicz.
Rząd przyjął w czwartek projekt nowelizacji budżetu na 2020 rok. Premier Mateusz Mazowiecki poinformował o deficycie budżetowym, który ma wynieść ponad 109 mld zł. Wcześniej zakładano deficyt zerowy. Niestety, planowane wydatki państwa nie objęły tych na przeciwdziałanie pandemii. „Premier Morawiecki wprowadza opinię publiczną w błąd. …Dziura budżetowa łącznie przekroczy ponad 200 mld złotych” – ostrzegł Leszek Balcerowicz w programie „Fakty po Faktach” TVN24. Problemy gospodarcze według niego zaczęły się jeszcze przed epidemią koronawirusa. Za załamanie odpowiedzialne są nacjonalizacja spółek i zwiększanie udziału państwa w rynku. Natomiast na spadek prywatnych inwestycji wpływ ma niestabilne prawo i przejęcie wymiaru sprawiedliwości przez partię rządzącą.
Skutkiem tego przedsiębiorcy boją się inwestować.  „Jeżeli zwiększa się wydatki w stosunku do przychodu, to efekty są trzy: wzrost długu publicznego – czego PiS nie będzie spłacać, tylko Polacy. Drugim jest drukowanie pieniędzy przez NBP. A trzecim – podwyższanie podatków” – wyjaśnia.
Mimo tego, że dziura budżetowa wyniesie ponad sto miliardów, rząd nadal zwiększa wydatki, które wzrosną o 72,7 mld zł, podczas gdy dochody zmaleją o 36,7 mld. A i tak część wydatków na zwalczanie skutków pandemii idzie z Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskiego Funduszu Rozwoju. Dla przeciwników partii rządzącej nie jest to nowina. Niestety, zwolennicy PiS bawią się wesoło w takt muzyki 500+, nie bacząc na to, że ich dzieci mogą w przyszłości nie podołać kosztom tak lekkomyślnej zabawy.
Źródło koduj24.pl
- Odezwał się „wyprzedawczyk”, który za czapkę ulęgałek pozbył się strategicznych zakładów przemysłowych w Polsce. Za europejskość zniszczył gospodarkę, i Polska stała się kolonią UE!?
- A ja mam nadzieję, że Morawiecki stanie przed Trybunałem Stanu, razem z Glapińskim!? Około 100 mld zł deficytu było już na koniec maja, myślę, że na koniec roku będzie tego około 200 mld zł!? A miało być tak cudnie i wspaniale, zrównoważony budżet!?
- Wkrótce w obiegu pojawi się banknot 500 zł, 1000 zł, i będzie Balcerowicz od nowa, tylko jeszcze bardziej dotkliwy!? Ciekawe kto sobie przywłaszczył 200 mld złotych odzyskanych przez Banasia

22 08 2020 Nie spodobasz się władzy, zabiorą ci majątek!
Zbigniew Ziobro mocno popycha ustawę pozwalającą na tzw. konfiskatę prewencyjną, czyli przejmowanie majątków przed wyrokiem sądu. Lada chwila ma trafić do wykazu prac legislacyjnych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Od paru miesięcy rząd pracuje nad dwiema ustawami wzajemnie się uzupełniającymi, czyli tzw. konfiskatą rozszerzoną (pozwalającą zajmować majątek na poczet zasądzonej kary) i prewencyjną. W najbliższych dniach projekt przepisów trafi do konsultacji publicznych. Projekt konfiskaty prewencyjnej już wzbudził szereg kontrowersji, m.in. Business Centre Club, Krajowej Izby Gospodarczej, Polskiej Rady Biznesu, Pracodawców RP czy Konfederacji Lewiatan, którzy już w maju podpisali apel o wstrzymanie prac na nim. Projekt jest sprzeczny z Konstytucją, która jasno określa, że przepadek mienia może nastąpić jedynie na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. W ten sposób Konstytucja zabezpiecza nas, obywateli, przed nieuzasadnionymi podejrzeniami, oskarżeniami, będącymi wynikiem prywatnej zemsty, itp. Oczywiście Ministerstwo Sprawiedliwości przekonuje, że przepisy byłyby wykorzystane tylko w przypadku przestępczości zorganizowanej, a decyzję podejmowałby – przed wyrokiem sądu – prokurator. „Chcemy, by … jeszcze skuteczniej odbierać majątki przestępcom w sytuacjach, gdy jest rażąca dysproporcja między majątkami, jakie deklarują, a ich dochodami” – mówi wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł. Tłumaczył także, że takich przepisów wymaga Unia Europejska. Problem w tym, że członkowie partii rządzącej mają słabą zdolność rozróżniania osób podejrzanych od oskarżonych i prywatnych wrogów od osób, którym udowodniono złamanie prawa. Dlatego zachodzi obawa, że przepisy będą wykorzystywane nie przeciwko przestępczości zorganizowanej, a dla nękania przeciwników politycznych władz czy innych osób „niewygodnych”. Zresztą dysproporcje między posiadanym majątkiem a deklarowanymi dochodami oraz przepisywanie majątków na żony i konkubiny nie jest specjalnością wyłącznie przestępców. Pytanie, od kogo minister sprawiedliwości zacznie egzekwowanie nowych przepisów?
Źródło koduj24.pl
Z forum: - Jeżeli Ziobro wprowadzi prewencyjna konfiskatę, to zalegalizuje grabież, którą już prowadzą wykorzystując zależnych Prokuratorów i Sędziów. Pozwoli to mafii pod przykryciem partii przejmować majątki, tak jak przejęli SSP np Orlen itd.
- Mieczysław Moczar Solidarna zwany też Zerro, szykuje niezłą jazdę dla przedsiębiorców, typowy bolszewizm w wydaniu zorganizowanej grupy przestępczej, może zacząć od swoich kolesiów ?
- Oj tam ,oj tam-jaka konfiskata prewencyjna,to tylko przymusowa nacjonalizacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Następny ruch to udomowienie wolnych mediów!!!!!!!!!!Tak kaczka kazali.I ZNOWU JESTEŚMY W CIEMNEJ D….-ie.
- Nacjonalizacja jedną ustawą majątku każdego obywatela (odebranie własności domu, mieszkania, firmy, oszczędności) jak za Bieruta, wywołałaby wielki sprzeciw. Będzie więc nacjonalizacja pojedynczo, zaczynając od prywatnych firm, na własności domów i mieszkań kończąc. W końcu przecież sporo obywateli ma po kilka mieszkań i domów, bo inwestuje gotówkę w zakup, a potem wynajmuje i zarabia. A to przecież państwo ma zarabiać na wynajmie mieszkań obywatelom, a obywatele mają obowiązek trzymać oszczędności w banku państwowym, żeby rząd kolejną jedną ustawą mógł je przejąć. 
21 08 2020 Szkolenie na uczelni Rydzyka obowiązkowe dla prokuratorów.
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej ojca Rydzyka nie może narzekać na brak pracy, a co za tym idzie, brak pieniędzy......
Wychodzi więc na to(...) Kto nie zaliczy edukacji w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu ten się nie nada do pracy w państwie PiS-u!
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2020 Znamy nazwiska ministrów. Szef MSZ przestrzegał przed kanibalizmem i bronił ONR.
Nowym ministrem spraw zagranicznych został Zbigniew Rau – polityk znany ze skrajnych poglądów,....
Maszerował też na czele marszu skrajnych nacjonalistów w Łodzi w 2016 r. Ekstremiści, czcząc wtedy tzw. żołnierzy wyklętych, wykrzykiwali hasła, takie jak m.in. „Wielka Polska katolicka”, „Skończyła się lewacka Łódź” i o wieszaniu wrogów.....
Resort zdrowia przypadnie zaś ekonomiście i technokracie Adamowi Niedzielskiemu. Polityk ten, w odróżnieniu od Rau, może uchodzić za bardzo umiarkowanego.......
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2020 Jesteś kumplem kogoś z obozu władzy, masz szansę załapać się na listę milionerów.
Jakiś czas temu bracia Kaczyńscy ochoczo szukali dowodów na istnienie układu polityczno- gospodarczego, w którym posady osób zarządzających spółkami państwowymi zależą od polityków, a z kolei wygrana tychże polityków w wyborach zależy w znacznym stopniu od pieniędzy osób, zarządzających spółkami. Ot, taki handel zamienny. Ja dam tobie fuchę, ty mnie wesprzesz finansowo. Oczywiście, według panów Kaczyńskich ten układ wręcz kwitł za rządów PO/PSL, ale warto się przyjrzeć, jak to wygląda dzisiaj, gdy rządzi nami partia „dobrej zmiany”.  Wśród 84 osób, które po znajomości znalazło intratne posadki w spółkach skarbu państwa i zasiliło grono milionerów, jest przyjaciel rodziny Ziobrów, kolega Morawieckiego, dobry znajomy prezesa Kaczyńskiego, żona doradcy Andrzeja Dudy i dwóch bliskich znajomych rodziny Szydłów. Czyż można się dziwić, że wśród tych 84 osób, sporo jest takich, co to, chcąc utrzymać się przy korycie, chętnie wpłacają pieniądze na fundusz wyborczy PiS? Przecież pozostanie tej partii to dla nich gwarancja pomnażania swoich majątków, więc płacą swój haracz i nie narzekają.
Oko.press przyjrzało się zarobkom zatrudnionych w najważniejszych 14 spółkach państwowych znajomym Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Beaty Szydło, Zbigniewa Ziobry, Jacka Sasina i trzeba przyznać, ich dochody aż biją po oczach. Powyżej 10 mln zł. zarobił Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, pupilek pana Morawieckiego. Wdzięczny za utrzymanie go na stanowisku, wpłacił w 2019 roku na fundusz wyborczy PiS 50 tys. zł. Kolejny, Michał Kurpiński, były prezes PZU, były prezes Pekao, były szef rady nadzorczej Alior Banku, przyjaciel Ziobry, może się pochwalić zyskami ze spółek w wysokości 10 mln 675 tys. zł. Na zarobki powyżej 5 mln zł załapali się m. in. Piotr Woźniak, były prezes PGNiG i członek władz podmiotów powiązanych z tą spółką; Tomasz Karusewicz, pupilek Brudzińskiego, były dyrektor Grupy PZU i członek rad nadzorczych 2 spółek z grupy; były członek rady nadzorczej Grupy Azoty czy też Maciej Rapkiewicz, członek zarządu PZU i członek rad nadzorczych spółek zależnych.
Odnoszę wrażenie, że ten układ polityczno – gospodarczy za poprzedniej władzy to był pikuś w porównaniu z tym, za którym stoi PiS i jego koalicjanci. No ale cóż, wierny elektorat swoim rządzącym wybaczy, bo nawet jeśli oni mataczą i kradną to przynajmniej i ludowi jakiś ochłap rzucą, więc jest dobrze…
Źródło: oko.press.pl
Z forum - Nepotyzm, nepotyzmem ale czy oni w tym PiS nie przesadzają aby z botoksem?
- Wszyscy wiemy, że PiS płaci etatami w radach nadzorczych. W ostatnich dniach jest ogromne przyspieszenie. Tylko w tym tygodniu do spółek trafiło 67 osób! Dziś do SSP trafiła żona funkcjonariusza TVP A. Klarenbacha pani Lucyna Klein- Klarenbach. A ty plebsie zap..aj za miskę ryżu!

21 08 2020 Zbigniew Rau nowym szefem MSZ. Jako wojewoda zarobił z żoną ponad 500 tys.
Zbigniew Rau został nowym ministrem spraw zagranicznych. Wcześniej był wojewodą łódzkim. W oświadczeniu majątkowym za rok 2018 polityk wykazał pokaźne dochody - wraz z żoną zarobił ponad pół miliona złotych. Zbigniew Rau zastąpił Jacka Czaputowicza. Nowy szef polskiej dyplomacji jest z wykształcenia prawnikiem i jako poseł PiS kieruje sejmową komisją ds. zagranicznych. W 2005 roku został wybrany na senatora, ale jego kadencja trwała tylko 2 lata - w przyspieszonych wyborach w 2007 roku nie ubiegał się o reelekcję.
W 2015 roku został wojewodą łódzkim. Jak pisaliśmy w Wirtualnej Polsce, w 2018 roku był drugim najlepiej zarabiającym wojewodą w Polsce. Większe dochody za ten rok wykazał jedynie wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc. Rau w samym urzędzie wojewódzkim w Łodzi zarobił 145,2 tys. zł. Nowy szef MSZ kieruje Katedrą Doktryn Polityczno- Prawnych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Z tego tytułu we wspomnianym oświadczeniu wykazał 169,4 tys. zł dochodu. Rau zarobił też 68,4 tys. zł na wynajmie nieruchomości - ma dwa domy: 160- i 330-metrowy oraz działkę letniskową o pow. 2200 mkw. Jeździ lexusem 330 rocznik 2005. W swoim oświadczeniu majątkowym uwzględnił też dochody żony - 173,9 tys. zł. Jako małżeństwo zarobili 557,2 tys. zł.
Źródło wp.pl
- Niestety ani wykształcenie Pana Rau ani jego praktyka zawodowa nie wskazuje na odpowiednie predyspozycje do pełnienia funkcji Ministra MSZ. Sądząc po umiejętności zarabiania pieniędzy może nadawałby się ministra finansów, ale z pewnością nie na szefa MSZ. Biedna ta Polska z takimi rządami.
- Wśród studentów UŁ miał opinię uległego wobec każdej władzy, tej sprzed 1989 roku także. Jako były jego student, mogę powiedzieć, że zawsze wiedział gdzie stoją konfitury, a jak zmieniały się wiatry historii, zawsze zdążył się zabrać. 
20 08 2020 „Harry Potter” z rządu zarobił więcej niż premier. Na konto wpłynęło mu 220 tys.
Piotr Patkowski, nowy wiceminister finansów, pracował już m.in. jako dyrektor Departamentu Oceny Skutków Regulacji. Okazuje się, że w ub.r. zarobił on więcej niż sam premier Mateusz Morawiecki i....
Opisany w tekście polityk sprawuje funkcję wiceministra gospodarki od kwietnia br. Polityk raczej nie cieszy się popularnością i żartobliwie nazywany jest przez internautów „Harrym Potterem”, którego zresztą rzeczywiście przypomina.
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2020 Ryszard Terlecki nie tęskni za Jarosławem Gowinem w rządzie.
Bez owijania w bawełnę wicemarszałek przyznał, że: „żaden moment nie byłby dobry” na wprowadzenie ustawy zwiększającej uposażenie parlamentarzystów.(.....) „Środek lata, wakacje. Ludzie są zajęci innymi problemami, niż śledzenie medialnej nagonki”.....
No, i gdyby nie wolne media, podwyżki zostałyby przyjęte po cichu, i dziś nikt już by o tym nie pamiętał!?
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2020 Rząd się sypie? Dymisja Czaputowicza.
Według Sikorskiego przyczyną dymisji tego ministra mogła być różnica zdań z kierownictwem PiS co do oceny wydarzeń na Białorusi....
A mnie się podoba sytuacja z dymisją Czaputowicza. Skoro rezygnuje taka ministerialna miernota, to teraz już chyba wstawią na to stanowisko Kononowicza albo Szczerskiego, bo im się wszystkie kadrowe opcje pokończyły....
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2020 Rau to "idealny kandydat Kaczyńskiego", a Niedzielski daje nadzieję. Poprzednicy? "Paczka nastolatków".
Wysyp komentarzy po ogłoszeniu przez Mateusza Morawieckiego zmian w rządzie. Niektórzy dziennikarze ironizują, że jak tak dalej pójdzie, to jesienią nie będzie czego rekonstruować. Z kolei epidemiolog Paweł Grzesiowski zwraca uwagę, że przyszły minister zdrowia Adam Niedzielski jest zaangażowany w walkę epidemią koronawirusa i nie będzie musiał zapoznawać się z aktualną sytuacją.
W czwartek Mateusz Morawiecki ogłosił, że Adam Niedzielski, obecnie szef NSZ zostanie ministrem zdrowia, a Zbigniew Rau pokieruje MSZ. - Adam Niedzielski zbierał doświadczenie wiele lat temu w Ministerstwie Finansów, potem w NIK, potem w innych ministerstwach, w tym Ministerstwie Sprawiedliwości, ale także w ZUS - powiedział premier.
Zbigniew Rau jest profesorem nauk prawnych, przewodniczącym sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych i posłem Prawa i Sprawiedliwości. Pełni także funkcję kierownika Katedry Doktryn Polityczno-Prawnych Uniwersytetu Łódzkiego oraz szefa Centrum Myśli Polityczno-Prawnej im. Alexisa de Tocqueville’a. - Pana prof. Raua miałem okazję poznać wcześniej, wiem, jakie są jego priorytety, cele. Te cele są zbieżne z tym, co wyznaczyliśmy panu ministrowi do realizacji - powiedział Morawiecki.
Źródło gazeta.pl

20 08 2020 „Przychodziłem skatowany. Oglądałem głupie filmiki”. Szumowski o swoim dramacie.
Łukasz Szumowski opowiedział w Polsat News o tym, dlaczego zrezygnował ze stanowiska ministra zdrowia i postanowił nieco „wyluzować” ze swoimi obowiązkami. Okazuje się, że praca w resorcie po prostu zupełnie go wykończyła. „Nie byłem w stanie zaangażować się w życie mojej rodziny. Przychodziłem skatowany do domu i oglądałem głupie filmiki na komórce” – powiedział polityk. Szumowski nie zauważył, że podobnie po powrocie z pracy zachowuje się najprawdopodobniej znaczna część populacji na naszej planecie. Niestety, większość ludzi może tylko pomarzyć o zarobkach na miarę ministra w rządzie PiS. - Wzruszyłam się. Minister musiał ciężko pracować. Polacy jak mogliście?!
O swojej rezygnacji Łukasz Szumowski poinformował podczas konferencji prasowej. „Pozostaję posłem i wracam do zawodu lekarza” – oznajmił rezygnujący minister. „Nigdzie nie znikam, nie odchodzę, pozostaje posłem, pozostaje w przestrzeni publicznej, będę pełnił funkcje publiczne. Oczywiście wracam do zawodu, do mojego wyuczonego zawodu. Jestem kardiologiem, chciałbym wrócić do instytutu, do kliniki, leczyć pacjentów. Tak naprawdę rozmowy o tym były od wielu, wielu miesięcy. Umowa dżentelmeńska między mną, a panem premierem, panem prezesem była taka, że miałem dokończyć parę spraw ważnych dla Polski i choćby zakończyć i wdrożyć system informatyzacji ochrony zdrowia” – dodał chwilę później.
Nowego szefa resortu zdrowia mamy podobno poznać jeszcze do końca tygodnia. Nieoficjalnie mówi się, że może nim zostać b. marszałek Stanisław Karczewski. Przedstawiciel PiS pracował wcześniej m.in. jako dyrektor szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą; przez pewien czas był też ordynatorem oddziału chirurgicznego. Karczewski, co warto podkreślić, zdążył już pochwalić Szumowskiego w wywiadzie dla tabloidu „Super Express”: „Bardzo wysoko oceniam prace ministra Szumowskiego i na pewno zostanie nam w pamięci jako waleczny minister, niezwykle zaangażowany w swoją pracę, zwłaszcza w czasie epidemii koronawirusa, człowiek podejmujący ważne i odważne decyzje, które uchroniły nas Polaków przed tym, co wydarzyło się w innych krajach. Powinniśmy być mu wdzięczni”.
Źródła: se.pl, Twitter
Szumowski odszedł a smród pozostał. No, bo do wyjaśnienia jest około 643 mln złotych!? Ale co tam intencje miał dobre, tylko jakoś nie wyszły, bo poszły do rodziny!? Ciekawe kto sobie przywłaszczył 200 mld złotych odzyskanych przez Banasia!?

20 08 2020 "Gdzie są pieniądze?". Joński przerwał konferencję Szumowskiego w Sejmie.
Poseł domagał się wyjaśnień od byłego ministra zdrowia ws. afer dotyczących zakupów, jakich resort dokonał w czasie epidemii koronawirusa. Doszło do krótkiej wymiany zdań przed kamerami. Łukasz Szumowski zrezygnował z funkcji ministra zdrowia, ale ponownie znalazł się w ogniu trudnych pytań. W środę przed południem polityk rozmawiał z dziennikarzami w Sejmie, kiedy nagle pojawił się obok niego Dariusz Joński. Poseł KO chciał dopytać Szumowskiego m.in. o zakup respiratorów w czasie pandemii COVID-19.
Joński chciał dowiedzieć się także, czy Szumowski znajdzie czas dla przedstawicieli opozycji. Były minister przyznał, że nie wybiera się już do ministerstwa. Stwierdził, że odpowie na pytania, ale w Sejmie. – Nie jestem już ministrem, jestem posłem, jak pan – odparł. Joński nie dawał za wygraną. – Zadawaliśmy przez półtora miesiąca pytania. Pytaliśmy, gdzie są pieniądze za respiratory, gdzie są pieniądze za maski – wyliczał. Szumowski stwierdził jednak, że mimo to politykowi opozycji "zabrakło refleksu". Zadeklarował też, że z pieniędzy rozliczy się "co do złotówki". Dodajmy, że Joński razem z posłem Michałem Szczerbą kontynuują kontrolę poselską w MZ. Parlamentarzyści po raz kolejny pojawili się w resorcie 18 sierpnia, czyli w dniu, kiedy Szumowski ogłosił swoją dymisję. Zapowiedzieli też, że wrócą tam 19 sierpnia. Więcej pisaliśmy o tym w naTemat.
Źródło natemat.pl
Do wyjaśnienia jest około 643 mln złotych!? Ale co tam intencje miał dobre, tylko jakoś nie wyszły, bo poszły do rodziny!? Ciekawe kto sobie przywłaszczył 200 mld złotych odzyskanych przez Banasia!?

20 08 2020 Radny PiS i nauczyciel: „Jakich podpasek używacie, żeby jaja nie uwierały”?
Jacek Budziński, nauczyciel historii w Zielonej Górze i radny PiS, dodał na Facebooku wpis o treści: „Z netu: są tu jakieś dziewczyny z LGBT??? Jakich podpasek używacie, żeby w jaja nie uwierały”.  Wpis znalazł się pod postem aktora teatralnego Janusza Młyńskiego, który napisał: „Poszukuję 30 osób LGBT do głoszenia swoich poglądów na ulicach Teheranu. Tylko poważne oferty”. Wpis ten też można uznać za bardzo nienawistny i homofobiczny – Teheran jest stolicą Islamskiej Republiki Iranu, która karze homoseksualizm śmiercią.
Sprawę wpisu J. Budzińskiego skomentował już w social mediach Instytut Równości. „Naczelny homofob Zielonej Góry, nauczyciel LO III, czyli szkoły prześladowań osób nieheteronormatywnych i radny PiS nie przestaje zadziwiać” – zaczął wpis Instytut. „Oczywiście zawsze stosuje te same tłumaczenia, że wolność słowa i że jego profil jest prywatny i inne niemające sensu tłumaczenia”. Jeszcze więcej przedstawiciele Instytutu Równości powiedzieli „Gazecie Wyborczej”. „To nie pierwsza taka sytuacja. Zgłaszali się do nas absolwenci, którzy wspominali o poniżaniu uczniów, osób LGBT, ze strony Budzińskiego i innych nauczycieli w tej szkole. Nie dziwię się, że odezwali się do nas dopiero po zakończeniu edukacji. Jako uczniowie obawiali się kłopotów” – stwierdził aktywista Kacper Kubiak. Jacek Budziński, jak już wspomniano, jest nauczycielem w III LO w Zielonej Górze. W tamtejszej Radzie Miasta reprezentuje klub Prawa i Sprawiedliwości. Winowajca całego zamieszania nie uważa swojej wypowiedzi za homofobiczną. Tłumaczy, że była „humorystyczna” i nie miała nic wspólnego nienawiścią.
Źródła: Facebook, wyborcza.pl
19 08 2020 Dla urzędników Kancelarii Prezydenta podwyżki, a ty Polaku zaciskaj pasa.
Życie w Polsce w dobie koronawirusa nie jest lekkie. Narastająca drożyzna, strach przed bezrobociem, często praca za mniejszą pensję, gospodarka w nie najlepszym stanie. Ludzie są coraz bardziej zmęczeni i sfrustrowani, stąd też niektóre działania władzy działają na nich jak płachta na byka. Ot, chociażby podwyżki w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Jak podaje „Rzeczpospolita”, wszyscy pracownicy, od referenta do dyrektora generalnego, współpracujący z prezydentem, otrzymają od 1. września wyższe pensje. Trzeba przyznać, że kwota podwyżek jest imponująca. Od 500 zł do 1.500 zł, a dla doradców i szefów kancelarii to nawet 2.000 zł. Chociaż zarządzenie o podwyżkach wchodzi w życie 1 września to będą one naliczone od stycznia 2020 roku. Jeden z pracowników kancelarii prezydenckiej mówi, że „6-procentową rezerwową podwyżkę wynagrodzeń zakładano w budżecie na ten rok. W zależności od stanu finansów państwa albo z tego mieliśmy skorzystać, albo nie”. No i jak widać, uznano, że finanse państwa są w świetnym stanie, więc podwyżki się pracownikom pana Dudy należą i tyle w temacie. Szkoda, że prezydent nie raczył zauważyć, jaka była reakcja obywateli na planowane podwyżki dla parlamentarzystów oraz rządu i na narastające problemy obywateli. Trudno nawet skomentować takie oderwanie od rzeczywistości, która za oknami Pałacu Prezydenckiego aż woła o trochę rozwagi, wstrzemięźliwość i umiar w podejmowaniu pewnych decyzji.
Źródło: tvn24.pl
Podwyżki mnie tak nie przerażają, jak liczba pracowników w Kancelarii Prezydenta!? 400 urzędników dostanie podwyżki, a ilu nie dostanie, i co oni robią prócz patrzenia na siebie i stawiania pasjansa!?

19 08 2020 Kolejna dymisja! Była wiceminister obejmie teraz posadkę w PGE.
Kolejny polityk odchodzi. Dymisję ogłosiła wiceminister cyfryzacji Wanda Buk. Polityczka poinformowała o tym w krótkim wpisie opublikowanym na Twitterze. „Miało być na chwilę, na jeden projekt, a wyszło prawie pięć lat. Kończąc swoją przygodę z administracją, dziękuję przełożonym i współpracownikom za wspaniały, intensywny czas. Miałam do Was ogromne szczęście” – napisała kobieta. Informację o rezygnacji W. Buk potwierdziło już samo Ministerstwo Cyfryzacji. Polityczka wiceministrem powołana została w lipcu 2018 r. Wcześniej pracowała m.in. jako dyrektorka Centrum Projektów Polska Cyfrowa i odpowiadała za realizację projektów współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej. Buk, w czasie swojej pracy w ministerstwie, zasłynęła z kupna czapki mającej przeciwdziałać szkodliwemu wpływowi fal emitowanych przez technologię 5G. Czapeczka (zapewne wykonana z folii…) kosztowała polityczkę blisko 200 zł. Zapewniała, że kupiła ją tylko po to, aby przetestować jej skuteczność. „Kupiłam ją sobie w ubiegłym roku, kiedy ten ruch przeciwników 5 G, zaczął się budować, kupiłam ją z ciekawości – to był kawałek szmatki, który nie działa, a kosztował 199 zł. Absolutnie nie chroni, testowaliśmy to” – powiedziała w programie „Money. To się liczy”. Buk jest kolejną osobą ze środowiska Zjednoczonej Prawicy, która ogłosiła dymisję. Wcześniej byli to minister Łukasz Szumowski i wiceminister Janusz Cieszyński – obydwoje od lat związani byli z resortem zdrowia.
To jednak nie koniec nowości, bo spółka PGE poinformowała, że Buk od 1 września zostanie w niej wiceprezesem: „Dziś Rada Nadzorcza PGE podjęła uchwałę o powołaniu Wanda Buk w skład Zarządu XI kadencji od 1 września 2020 r. i powierzeniu jej funkcji wiceprezesa Zarządu ds. Regulacji. Serdecznie witamy na pokładzie największej grupy energetycznej w Polsce”.
Źródła: Twitter, interia.pl, money.pl
No to już wiemy na czym będzie polegało to odchudzanie rządu!?
Z forum: Bez wątpienia świetnie wykształcona ministra Wanda Buk, z „ekspertki” w zakresie regulacji rynku cyfrowego, przy okazji transferu na 10 razy lepiej płatne stanowisko w zarządzie PGE, błyskawicznie stała się „ekspertką” ds. regulacji energetyki.

19 08 2020 Jurek Owsiak chce wyjaśnień od Szumowskiego. Chodzi o zakup respiratorów.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski ogłosił swoje rozstanie z ministerstwem zdrowia. Decyzja polityka została dobrze przyjęta przez polityków i zwolenników opozycji. Komentarz w sprawie zabrał też szef WOŚP Jurek Owsiak. Wypowiedział się on za pośrednictwem swojego konta na portalu Facebooku. „Wiceminister i minister zdrowia podali się do dymisji. Jeśli chodzi o pana ministra Łukasza Szumowskiego, to odzyskamy doskonałego kardiologa, jeśli wróci do zawodu” – rozpoczął swój wpis Owsiak. „Ale, Szanowny Panie ministrze, hola, hola. Zanim Pan pójdzie leczyć chorych Polaków, proszę pilnie doprowadzić do wyjaśnienia nieprawdopodobnego zakupu przez Pana resort respiratorów za ponad 200 milionów złotych”.
„Jako prezes Fundacji WOŚP wiem jaka jest odpowiedzialność za pieniądze, w moim przypadku społeczne, w Pana przypadku publiczne. Proszę więc nie zostawiać żadnego pola domysłom i wraz ze swoim uśmiechniętym zastępcą na cito rozliczyć te zakupy. A potem… spokojnie może się Pan dymisjonować” – zakończył. Owsiak w powyższym wpisie odwołał się oczywiście do sprawy zakupu respiratorów za 200 mln zł, które zostały zamówione w firmie E&K byłego handlarza bronią. Sprawa zakupu jest badana przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Następca Szumowskiego na stanowisku ministra zdrowia ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach – tak przynajmniej zapowiedział dzisiaj Mateusz Morawiecki.
Źródła: Facebook, wp.pl
- Szumowski narobił tyle przekrętów i pomimo takich oskarżeń odchodzi przy owacjach na stojąco!?
- Z niego taki kardiolog jak polityk!? Kombinator i nic więcej, czy tacy powinni być lekarzami!?
- A czego się można było spodziewać po tym, jak posłowie odłożyli procedowanie nad ustawą, która gwarantowała bezkarność dla tych dwu panów ministrów ? Trzeba się ewakuować póki czas, bo grunt się pali pod nogami. Poza tym, więcej już się chyba nie da zakombinować, a tu jeszcze nawrót zarazy może nadejść, i kryzys gospodarczy zbliża się do drzwi. Czy tu coś jest niejasnego?
- A jednak nadal na czele listy przekrętów znajduje się Gliński z 500 mln złotych, za odkupienie Kolekcji Czartoryskich, która już do narodu należała. 
16 08 2020 Nie idźcie tą drogą, przyjaciele!
Wzorem dla walczących o wolność nie powinien być kraj zmierzający w odwrotnym kierunku.
Krótko trwało polskie święto wolności i święto solidarności, przez małe i wielkie „S”. Ledwie kilka lat rządzili ludzie, którym zawdzięczaliśmy pokonanie komuny, ludzie przyzwoici, odważni i prawdziwie ideowi. Szybko rozmnożyli się rozmaici wzmożeni, nawiedzeni, zawodowi patrioci,....
Jakim przykładem dla raczkującej demokracji może być państwo, gdzie władza podczas pandemii ryzykuje zdrowie i życie obywateli fałszując statystyki i okłamuje swój elektorat wzywając ludzi z grupy podwyższonego ryzyka do „tłumnego” uczestnictwa w wyborach?...
A na jesień zamiast Budapesztu w Warszawie będzie Mińsk!!! To nie Oni z nas mają brać przykład, ale My z Nich! Pognali Łukaszenkę, pogońmy i my Kaczenkę!
Więcej na podstronie Polityka
15 08 2020 W myśl ustawy poszczególni urzędnicy zarobią:
prezydent: 25 981 zł brutto
pierwsza dama: 17 897 zł brutto
marszałkowie Sejmu i Senatu: 21 984 zł brutto
wicemarszałkowie Sejmu i Senatu: 17 987 zł brutto
premier: 21 984 zł brutto
ministrowie: 17 987 zł brutto
wiceministrowie: 16 988 zł brutto
wojewodowie: 14 989 zł brutto
wicewojewodowie: 12 990 zł brutto
posłowie: 12 600 zł brutto

Nie zaciskajcie ust, zaciśnijcie pięści!? Jesteśmy jedynym narodem, który tak hojnie nagradza tych co go okradają!?
Skoro mamy demokrację to wszystkie żony najważniejszych osób w państwie powinny otrzymywać wynagrodzenie, za bywanie żoną!? I tak się wkrótce stanie!?
A im ciągle mało i mało. Tak zastanawiam się co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia. Przecież to zwykli partyjniacy, karierowicze żadni z nich fachowcy. Oni tylko potrafią jedno doić, doić, i doić państwo, czyli nas!?
Opozycja parlamentarna sprzedała się za kasę. Brawo opozycjo parlamentarna! Jak widać, gdy w zasięgu wzroku jest kasa, to można nawet stanąć murem za obozem rządzącym i zapomnieć na chwilę o tym, co on robi z Polską. 
18 08 2020 Pilne! Szumowski podał się do dymisji!
Minister zdrowia Łukasz Szumowski (PiS) o swojej rezygnacji poinformował podczas konferencji prasowej: „Nie będę już ministrem zdrowia. Podaję się do dymisji. Nadal będę posłem. Wracam do zawodu. Dzisiaj uznałem, że to właściwie ten czas”.
Wow! W czasie pandemii nie mamy ministra i wiceministra. Kto się teraz odważy na to stanowisko, tym bardziej że jakiś czas nie będzie większej kasy?.....
Trzeba się ewakuować póki czas, bo grunt się pali pod nogami. Poza tym, więcej już się chyba nie da zakombinować, a tu jeszcze nawrót zarazy....
Więcej na podstronie Aktualności


18 08 2020 Wolne media pokrzyżowały politykom plan skoku na kasę.
„Gdyby w Polsce, tak jak chce tego PiS, były tylko media zależne od władzy, żyjące z jej ogłoszeń i dotacji, opinia publiczna nie dowiedziałaby się w porę o podstępnym planie skoku na kasę i nie zdołałaby go zablokować” – pisze Wojciech Czuchnowski.....
Oto prorządowy portal braci Karnowskich, czyli „wPolityce” podwyżki odnotowywał jako coś absolutnie normalnego, a następnie wziął się…..
Z kolei Tomasz Sakiewicz, szef „Gazety Polskiej” konkurujący z Karnowskimi w wyścigu do „ucha prezesa”, poszedł jeszcze dalej: dla niego podwyżki dla władzy „to bardzo dobra decyzja”, bo „państwo nie powinno być dziadowskie”.....
Więcej na podstronie Aktualności


18 08 2020 Nowe dodatki finansowe dla policji. To „nagroda za przychylność dla rządu”?
.nowy dodatek motywacyjny dla policjantów, przegłosowany przez Sejm w piątek 14 sierpnia, wyniesie nawet 2,5 tys. zł miesięcznie. Dodatki takie będą wypłacane policji, Straży Granicznej, Służbie Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służbie Więziennej....
Mundurowi nie ukrywają zadowolenia z nowej ustawy. Przyznają, że wśród funkcjonariuszy zniknęły nastroje niezgody na wykorzystywanie ich do akcji politycznych, w tym takich jak np. ostatnie rozbijanie protestów LGBT.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 08 2020 Odejście wiceministra Cieszyńskiego to dla posłów Szczerby i Jońskiego zbyt mało. 
Żądają dymisji Szumowskiego. Michał Szczerba i Dariusz Joński konsekwentnie domagają się odejścia ministra Łukasza Szumowskiego z zajmowanego stanowiska. Wg wspomnianych posłów KO dymisja Janusza Cieszyńskiego: „to ucieczka z tonącego okrętu” – czytamy na wp.pl. W trakcie dzisiejszej konferencji prasowej posłowie pytali między innymi o to: „Gdzie są respiratory? Gdzie są pieniądze? Dlaczego te maski za 5 mln są nieprzydatne? Dlaczego były lewe certyfikaty”? Joński stwierdził, że rezygnacja wiceministra Janusza Cieszyńskiego to akcja, która: „ma oczyścić uciekających stąd polityków”. Michał Szczerba postuluje dymisję Łukasza Szumowskiego gdyż, jego zdaniem,: „To on odpowiada za wszystkie nieprawidłowości”. Wśród spraw, które ciągle wymagają wyjaśnienia Szczerba wymienił, przede wszystkim, umowę na zakup respiratorów. „Polityk dodał, że „handlarz bronią nie jest wyłącznie kontrahentem Szumowskiego”. – Robi bardzo grube interesy ze spółką Orlen” – donosi wp.pl
Joński i Szczerba poinformowali także, że złożyli wniosek o komisję śledczą oraz wyrazili nadzieję że dzięki jej obradom będą mogli się jeszcze zobaczyć z wiceministrem Cieszyńskim. Martwią ich także losy śledztw dotyczących umów zawieranych przez Ministerstwo Zdrowia: „Jesteśmy oburzeni działaniem prokuratury. Te różne zakupy zostały połączone w jedno śledztwo. Ta sytuacja niepokoi (…), to może skutkować umorzeniem”.
Źródło:wp.pl
- Afera Szumowskiego: Maseczki bez certyfikatów za 5 mln od instruktora. Przyłbice za 340 tys. z hurtowni w Rzeszowie sprzedane za 137 tys. Respiratory za 170 mln zł. Dotarło 200 z 1241. 60 mln przedpłaty brak. Testy antygenowe za 29,6 mln dolarów. A winnych brak.. Bananowa republika.. Prawa i sprawiedliwa..
- Handlarz bronią nie jest wyłącznie kontrahentem ministra Łukasza Szumowskiego. Robi on milionowe interesy ze spółką Orlen - na stacjach Orlen są sprzedawane maski ochronne firmy E&K. Przedpłata dla tej firmy, ok. 70 mln zł, nie wróciła na konto MZ. To już jest zorganizowana grupa przestępcza. Inaczej już tego bagna nazywać nie można.

18 08 2020 Nie trzeba płacić abonamentu RTV? Ważny wyrok sądu w tej sprawie.
Poczta Polska od dłuższego czasu prowadzi egzekucje zaległych abonamentów RTV. W ostatnim czasie ofiarą tych działań padła m.in. emerytka ze stolicy, której skarbówka zajęła 1,7 tys. zł z konta bankowego, choć ta nie miała nawet telewizora. Minister Jacek Sasin na skutek tych incydentów zaapelował do spółki o wstrzymanie się od podobnych działań – ta jednak nie zmieniła swojego stanowiska. Szansę na przerwanie pasma egzekucji w wykonaniu Poczty Polskiej może jednak przerwać wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu ws. mężczyzny, któremu poczta nakazała opłacić zaległy abonament za kilkanaście lat. WSA wskazał, że poczta nie przedstawiła dowodu w postaci numeru abonamentu. Człowiek nie wiedział więc nawet o potrzebie wniesienia opłaty RTV.
WSA ponadto zdziwił się, dlaczego poczta ściga mężczyznę po kilkunastu latach. „(…) Wieloletni brak jakiejkolwiek reakcji wierzyciela na nieuiszczenie opłat abonamentowych należy uznać za usprawiedliwione przeświadczenie strony o braku obowiązku uiszczania opłat abonamentowych” – ocenił sąd. Wskazano też na to, że mężczyzna wyrejestrował swój odbiornik, choć to zapewnienie nie przekonało pocztowców (kazali mu pokazać stosowny dokument). Sąd uznał, że wspomniany człowiek nie miał obowiązku trzymać tego papieru, bo żaden przepis prawa tego nie nakazuje i poczta tym samym nie może tego wymagać. Wyrok WSA, zdaniem ekspertów i prawników, jest szansą na to, aby również inne osoby ścigane przez pocztę uniknęły opłacenia zaległego abonamentu. „Orzeczenie sądu ma dyscyplinować Pocztę Polską, która w ogóle nie przejmowała się przedstawieniem dowodów na okoliczności tego, że ktoś jest abonentem. Sąd słusznie uznał, że skoro poczta wymaga przechowywania dokumentów przez abonenta, to sama również musi dbać o swoje papiery. Orzeczenie jest szansą dla wszystkich, wobec których poczta od lat nie dopominała się o abonament. Pamiętajmy jednak, że każdy wojewódzki sąd administracyjny może mieć inny ogląd opisywanej sprawy. Z tego powodu powinny zmienić się przepisy, które w ogóle nie przystają do obecnych realiów korzystania z mediów” – uważa mec. Oskar Możdżyń.
Źródło: wyborcza.pl
- Ciekawy jestem czy w latach 1995-2020 Prezes Kurski, politycy, urzędnicy administracji państwowej..... opłacali abonament ?
- Rewolucyjny wyrok w sprawie abonamentu RTV. Poczta nie może nękać ludzi wbrew prawu, bo jej się te pieniądze po prostu należą !
- No przecież TVP i Polskie Radio dostali rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w związku z utraconymi wpływami z opłat abonamentowych!? I co jeszcze im mało!?

18 08 2020 Polska idzie w stronę Wenezueli? Dane NBP o inflacji.
Narodowy Bank Polski podał, że inflacja bazowa osiągnęła w lipcu 2020 r. rekordowe 4,3%. Miesiąc wcześniej ten sam wskaźnik wynosił „zaledwie” 4,1%. Oznacza to, że inflacja bazowa jest w naszym kraju najwyższa od dwóch dekad. Ostatni raz podobny wskaźnik wystąpił w Polsce jeszcze w grudniu 2001 r. Wspomniana inflacja bazowa obejmuje wzrost cen z wyłączeniem cen produktów, takich jak żywność i energia (te stale podlegają okresowym wahaniom). Od 2001 r., jak podaje NaTemat, wskaźnik bazowej nie przekraczał 4%. Co oznacza więc dla nas tak rekordowy poziom inflacji? Nasze pieniądze po prostu tracą na wartości i są „zjadane” w wyniku drastycznego spadku wartości pieniądza. Inflacja ponadto negatywnie wpływa na stan rynku nieruchomości. Analitycy wskazują na to, że pod wpływem inflacji coraz więcej osób decyduje się inwestować swoje środki pieniężne w kupno nieruchomości, domów i mieszkań. Powoduje to tylko wzrost bańki na rynku nieruchomości i wzrost cen lokali. Inflacja nie jest zresztą widoczna tylko we wspomnianym rynku nieruchomości, ponieważ doskonale widać ją nawet podczas codziennych zakupów w sklepach. Drożeje żywność, produkty codziennego użytku, chemia domowa i niemal wszystkie inne towary, które zakupić możemy w polskich sklepach. Inflacji, bez wątpienia, sprzyja populistyczna polityka prawicowego rządu. Przedstawiciele PiS napędzają ją bowiem stałym dodrukiem pieniędzy i licznymi programami socjalnymi, które trafiają nawet do dobrze zarabiających Polaków. Inflacja bazowa, czyli taka po wyłączeniu najbardziej chwiejnych komponentów cen żywności i energii, w lipcu 2020 r. wyniosła nad Wisłą 4,3% wobec 4,1% miesiąc wcześniej - podał Narodowy Bank Polski. To oznacza, że wzrost cen jest najwyższy od 19 lat, a dokładnie od grudnia 2001r
Źródła: interia.pl, businessinsider.com.pl, natemat.pl
- Jak Morawiecki dalej będzie premierem to przeciętnego mieszkańca Kraju nad Wisłą będzie stać na szałas ogrzewany, i oświetlany ogniskiem, oraz kawałek działki by uprawić ryż!?
- Inflacja w Polsce wciąż najwyższa w Unii Europejskiej. Inflacja wreszcie wstała z kolan! Europą patrzy ze zdumieniem!

18 08 2020 „Tusk tak kazał głosować”. Karczewski o głosowaniu ws. podwyżek.
Senatorowie opozycji odrzucili już propozycję PiS ws. podwyżek dla polityków. Stanisław Karczewski (PiS) znalazł już winnego tej sytuacji – jest nim… Donald Tusk. „Opozycji wypadało odnieść się do stanowczego wpisu byłego premiera” – stwierdził. „Choć jeszcze nie tak dawno zarabiał 140 tysięcy miesięcznie. Szkoda, bo projekt zawierał także rozwiązania dla samorządowców”. Tłumaczenie Karczewskiego, choć całkiem zabawne, odzwierciedla mentalność PiS. „Donald Tusk tak kazał głosować swoim senatorom” – szedł w zaparte polityk. Przedstawiciel ugrupowania rządzącego dodał też chwilę później, że duży wpływ na stanowisko opozycji miała ostra reprymenda ze strony jednego z „tabloidów” (Karczewskiemu chodziło zapewne o związany z opozycją dziennik „Fakt”). Tusk, jeszcze przed głosowaniem w Senacie, zabrał głos w sprawie na Twitterze. „Opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę” – napisał były premier.
Czy rzeczywiście jego opinia miała tak duży wpływ na parlamentarzystów opozycji? Zapewne nie, ale warto przypomnieć, że podczas głosowania sejmowego posłowie KO, PSL i SLD poparli pomysł dużego zwiększenia wynagrodzeń dla polityków. Przeciwko zagłosowali członkowie Lewicy Razem, Konfederacji i Kukiz’15. Opozycja zreflektowała się podczas głosowania w Senacie i odrzuciła pomysł PiS. Przeciwko zwiększeniu wynagrodzeń zagłosowało 48 senatorów, 45 było „za”.
Źródło: wp.pl
Senat odrzucił, sejm przyjmie, a Duda dla hecy na polecenie Kaczyńskiego nie podpisze..... Wow! Ale jaja jak berety! I nikt nie protestuje!? Od dawna wiadomo, że co złe to opozycja a co dobre to PiS!?

18 08 2020 Cala prawda o Covid-19. Podsumowanie badań. Kolejność pojawiania się symptomów zakażenia.
Przed nadejściem jesiennego sezonu grypowego bardzo ważna jest umiejętność odróżnienia objawów zwykłej grypy od Covid-19. Naukowcy  z Covergent Science Institute in Cancer w USC Michelson Center for Covergent Bioscience doprowadzili do usystematyzowania wiedzy o nowej chorobie. Po przeanalizowaniu ponad 55 tysięcy potwierdzonych przypadków koronawirusa w Chinach, ustalono, w jakiej kolejności pojawiają się objawy tej choroby. Dzięki temu lekarze będą mogli szybciej zdiagnozować pacjenta i od razu rozpocząć właściwe leczenie. Właściwa diagnoza może też skrócić czas leczenia pacjenta. Według WHO trzy najbardziej charakterystyczne objawy zakażenia koronawirusem to kaszel, wysoka gorączka oraz duszności. Następnie zdefiniowano kolejne 6 objawów, czyli dreszcze, powtarzające się drżenie w połączeniu z dreszczami, ból głowy, ból gardła, nagła utrata węchu lub smaku. Ważny jest zwłaszcza ten ostatni objaw, bo nie występuje przy innych wirusowych infekcjach, a pojawia się także u osób chorujących bezobjawowo.
Jak zatem odróżnić Covid-19 od zwykłej grypy? Zaraz po wyżej wymienionych objawach pojawiają się nudności i wymioty, a potem biegunka. Kolejną cechą jest skokowe wahanie się objawów – od łagodnych do bardzo ciężkich. W przeciwieństwie do zwykłej grypy cechą bardzo ważną jest uczucie duszności, płytki oddech. Jednym z ostatnich objawów i najmniej ważnych jest katar. Dlatego jeśli choroba zacznie nam się od zatkanego nosa i kichania – to oznacza, że dopadło nas zwykłe przeziębienie.
Tym, co przede wszystkim wyróżnia Covid-19 od grypy, to skutki, czyli większe zagrożenie powikłaniami i śmiercią. Wśród powikłań zdarzają się uszkodzenia nerek i wątroby, zapalenia mięśnia sercowego i zawały. Cechą tej choroby jest też znacznie wyższa śmiertelność. Np. dla USA śmiertelność w przypadku powikłań po grypie to 0,1 %, w przypadku Covid-19 – około 6%. Podobnie wyższa jest zaraźliwość. Grypą możemy zarazić 1,3 osoby, a osoba zakażona koronawirusem przekazuje go przeciętnie 2-3 osobom. Wszyscy eksperci zajmujący się tą chorobą radzą przed jesiennymi szarugami zaszczepić się na grypę. Szczepienia mogą wzmocnić odporność organizmu także na wirus SARS-CoV-2. Są one zalecane przede wszystkim pracownikom ochrony zdrowia, seniorom, kobietom w ciąży i osobom cierpiącym na choroby przewlekłe. Warto zaszczepić się jak najszybciej!
Źródło:medonet.pl
- Kiedy wreszcie szpitale, i przychodnie zaczną leczyć, a nie jednymi drzwiami chorych wpuszczać, a drugimi wyganiać!? 
- Szpitale, przychodnie pozamykane na trzy spusty, telefoniczne porady, masz temperaturę nie zostaniesz nawet zbadany!? No a na czymś trzeba zarabiać by to wszystko utrzymać, zatem robi się testy, i trzyma bez końca pod respiratorami, tych co nie mogą się poruszać o własnych siłach!? 
17 08 2020 Z Barbarą Nowacką można się targować?
To, że posłowie zgodnie głosowali za przyznaniem m.in. sobie wyższych wynagrodzeń jakoś nie dziwi. Nie wiem, jak Wy, ale ja pacholęciem będąc nigdy nie słyszałem bajki o smoku, który zjadłby się sam poczynając od ogona.
Jak twierdzi Terlecki „To był układ PiS-u i opozycji. Posłowie opozycji też chcieli tych podwyżek. PiS powiedział, że wprowadzi to pod głosowanie pod warunkiem, że opozycja też zagłosuje za ustawą.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 08 2020 MEN spycha odpowiedzialność na barki dyrektorów szkół.
Nowy rok szkolny rozpocznie się za kilkanaście dni, a wciąż nie wiadomo jak ma wyglądać nauka i powrót uczniów do szkół. Wprawdzie dyrektorzy otrzymali od Ministerstwa Edukacji stosowne wytyczne, a na rządowych stronach pojawiły się.....
Jedno jest pewne: MEN wydało wytyczne i rozporządzenia, a dalej radźcie sobie jak umiecie i pamiętajcie o odpowiedzialności, jaka na was spoczywa.
Żebym mogła wejść na 2 minuty do szkoły odebrać świadectwo maturalne muszę mieć maskę, rękawiczki i własny długopis, a za kilka tygodni uczniowie wracają do szkół bez żadnych środków ochrony osobistej.
Więcej na podstronie Aktualności


17 08 2020 Jaki fajny pan Krzysztof… no nie?
…..Krzysztof Bosak jest bardzo sprawny retorycznie. Pod przykrywką korzystnych dla klasy średniej oraz małych przedsiębiorców postulatów ekonomicznych (które w mojej opinii nie są dobre, ale każdy ma prawo do takich poglądów), chce przepychać dyskryminujące mniejszości oraz kobiety, postulaty.
…..Bosak chce zniesienia wotum nieufności dla rządu i równocześnie prawa veta dla prezesa Rady Ministrów. Postuluje też przedłużenie kadencji prezydenta z lat 5 do 7, potem ta osoba przez 7 lat miałaby być marszałkiem senatu, a na końcu dożywotnim senatorem.
….Dzięki piątkowemu głosowaniu Bosak i Konfederacja znowu zyskali w oczach opinii publicznej, gdyż jako jedyny klub w całości zagłosowali przeciw podwyższeniu zarobków posłów. Co prawda, jeśli podwyżki przejdą trudno się spodziewać, by posłowie Konfederacji poszli w ślady parlamentarzystów z partii Razem,....
Więcej na podstronie Aktualności

17 08 2020 Ziobro walczy o lepsze miejsce przy korycie?
Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Ziobro wróci do PiS. Zostanie wiceprezesem partii, a potem, wsparty przez swoich ludzi, przejmie stanowisko prezesa po Jarosławie Kaczyńskim. Dzisiaj sytuacja zmieniła się diametralnie. Na nic zdały się jego potajemne spotkania m. in. z Beatą Szydło i Ryszardem Terleckim. Wsparcie wielu członków PiS dla twardej narracji Ziobry, próby podkopania zaufania prezesa do Morawieckiego, w co zaangażowana została nawet telewizja Publiczna. Minister Sprawiedliwości przegrał walkę o wpływy z premierem Morawieckim, podejrzewa, że zabraknie dla niego miejsc na listach PiS w kolejnych wyborach parlamentarnych i postanowił pójść własną drogą. Teraz usiłuje on zbudować swój własny elektorat, na tyle silny, by samodzielnie wygrać kolejne wybory. Stąd podważenie sukcesu premiera w Brukseli, bo co to za sukces, gdy i tak pieniądze z UE będą zależne od stanu praworządności w Polsce. Stąd też żądanie odejścia od Konwencji Stambulskiej czy ostry atak na środowisko LGBT.
W swojej walce o przyszłe mandaty, Ziobro może liczyć na Tadeusza Rydzyka, który na pewno nie zapomni, ile kasy spływa do jego kieszeni z Funduszu Sprawiedliwości i Lasów Państwowych podlegających człowiekowi Ziobry. Mówi się, że minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednym, zaostrza swoją retorykę z jednego powodu. Chce przejąć elektorat Konfederacji lub w najgorszym wypadku, dogadać się z nią i stworzyć koalicję. Szanse na to wydają się nikłe, bo jak twierdzi jeden z członków Rady Liderów Konfederacji, „Tylko my jesteśmy ideową prawicą. Nie mamy z Solidarną Polską niemal nic wspólnego. Wprawdzie popieraliśmy wniosek o wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej, ale nawet to skończyło się skierowaniem sprawy do „zamrażarki”. Walce Ziobry o władzę z dużym zainteresowaniem przyglądają się członkowie Porozumienia. Narastające napięcie między PiS a Solidarną Polską jest im bardzo na rękę, bo „dzięki ich zaciekłości zajęli nasze miejsce – frakcji, która stwarza problemy, jak mówiono o nas po zablokowaniu majowego terminu wyborów. Dodatkowo mamy taktyczny sojusz w sprawie nowej umowy koalicyjnej, gdzie Ziobro twardo stawia warunek dwóch ministerstw dla partii koalicyjnych wobec PiS”. Ziobro zdaje sobie sprawę, że dla niego, już niedługo 50-latka to ostatni dzwonek, by zerwać z wizerunkiem polityka młodego i na dorobku. Chce wreszcie uwieńczyć swoją karierę władzą, ale czy mu się to uda, czas pokaże. Jedno jest pewne, ja za niego, podobnie jak za całą dzisiejszą prawicę, kciuków trzymać nie będę.
Źródło: oko.press

17 08 2020 Nacjonaliści z Krzysztofem Bosakiem protestowali przeciwko „agresji LGBT”. 
Krzyczeli: „raz sierpem, raz młotem tęczową hołotę”. W niedzielę przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego protestowała grupa ultraprawicowych radykałów z Krzysztofem Bosakiem (Konfederacja) na czele. Nacjonalistyczne i homofobiczne wydarzenie zgromadziło członków stowarzyszeń Młodzież Wszechpolska, Marsz Niepodległości i Ruch Narodowy. „Wyrażanie otwartego sprzeciwu wobec rewolucji kulturowej, którą chce przeprowadzić skrajna lewica jest naszym moralnym obowiązkiem i jedynym środkiem do jej powstrzymania. (…) Musimy być aktywni, musimy powstrzymać tę rewolucję” – grzmiał Bosak. Lider nacjonalistów zapewniał też zgromadzonych, że to narodowcy bronią „zdrowego rozsądku” przed zakusami „lewaków” i ideologów ruchu LGBT. Ultraprawicowcy pokrzykiwali hasła „raz sierpem, raz młotem w tęczową hołotę”, „stop degeneracji”, „nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa”. Fani Konfederacji, podczas manifestacji, spalili także tęczową flagę ruchu LGBT. Sami zaś wymachiwali symbolami ONR. Na miejscu zebrali się też przeciwnicy homofobów i skrajnych nacjonalistów – przynieśli oni tęczowe flagi i symbole antyfaszystowskiej organizacji „Antifa”. Sympatycy Antify sprzeciwiali się agresji policji i faszyzmowi. Wykrzykiwali „Warszawa wolna od faszyzmu” i „tylko frajerzy boją się tęczy”.
Narodowcy pomaszerowali ulicami Warszawy również w sobotę – niektórzy ultraprawicowcy obnosili się wówczas z symbolami nawiązującymi m.in. do ideologii neofaszystowskich i neonazistowskich (w tym tzw. „słowiańskimi swastykami”).
Źródła: polsatnews.pl, wyborcza.pl
Mam nadzieję że się nawzajem zniszczą, bo fanatyzm jest gorszy od faszyzmu!?

17 08 2020 Robotnicy do Łukaszenki: „Odejdź”. Łukaszenko do robotników: „Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów”.
Jestem pełen podziwu i szacunku dla protestujących Białorusinów. Zdjęcia kobiet z kwiatami na ulicach białoruskich miast powodują wzruszenie. Takie samo wzruszenie ogarnia mnie na widok scen przytulania mundurowych przez dziewczyny. To wzruszenie mija kiedy na ekranie telewizora pojawiają się zdjęcia skatowanych osób. Tu jednak nie o moje, nasze wzruszenie chodzi. Tu chodzi o to czy Baiałorusini sobie wybaczą. Mam nadzieję, że nie zapomną ale wybaczą. Jak trudne jest to wybaczanie sami wiemy najlepiej. U nas się ono nie udało. Już się chyba nigdy nie uda. Ja przynajmniej tracę systematycznie wiarę w możliwość narodowego wybaczenia. Aleksander Łukaszenko ostatnimi podrygami próbuje uratować coś co już chyba nie jest do uratowania. Dzisiaj pojechał do robotników jednej z mińskich fabryk. „Mówicie o niesprawiedliwych wyborach i chcecie przeprowadzić sprawiedliwe? – pytał Łukaszenka, a na okrzyki: „Tak!” odpowiedział: – Przeprowadziliśmy wybory. Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów- czytamy na onet.pl. Robotnicy do których przemawiał cały czas krzyczeli „odejdź” a białoruski dyktator w chęci ratowania resztek swego wizerunku mówił: „Nigdy nie doczekacie się ode mnie, abym zrobił coś pod presją”. Próbował także nawiązać do kwestii torturowania zatrzymanych w mińskim areszcie: Teraz o tym, że ktoś tam kogoś bije. Zgadza się – mówił. Tłumaczył, że w tym areszcie ludzie „rzucali się na gliniarzy”. – Wiecie, kto?”
Swoją bezradność wobec istniejącej sytuacji wyraził za pomocą stwierdzeń: „Ja, tak samo jak wy, nie do końca rozumiem, na czym polega problem” oraz: „Dziękuję, powiedziałem już wszystko, możecie dalej krzyczeć: odejdź”.  Czas pokaże czy Aleksander Łukaszenko to już historia.
Źródło:onet.pl
Łukaszenka i Putin zrobią co będą chcieli na Białorusi, i nikt im w tym nie przeszkodzi!? I obym się mylił!?

17 08 2020 Senat odrzucił ustawę o podwyżkach dla polityków!
Udało się! 48 senatorów zagłosowało przeciwko podwyżkom dla naszych polityków. Ustawę poparło „zaledwie” 45 z nich (politycy PiS), nikt się natomiast nie wstrzymał. Przed głosowaniem Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich odrzuciła kontrowersyjny pomysł podwyżek – „za” odrzuceniem było 6 senatorów, „przeciw” 4. Teraz projekt ws. podwyżek powróci do Sejmu i tam będzie ponownie głosowany. Cała nadzieja jest więc teraz w posłach opozycji, którzy wcześniej poparli pomysł. Wśród zwolenników podwyżek znalazła się większość KO, PSL oraz SLD. Przeciwnikami takiego rozwiązania byli politycy Konfederacji, Razem i Kukiz’15. Takie głosowanie w Senacie jest efektem dzisiejszego apelu Borysa Budki. Przewodniczący KO, po tysiącach głosów krytyki, zdecydował się zrewidować stanowisko i wezwać senatorów do sprzeciwienia się projektowi partii rządzącej.
Cóż, opozycja częściowo naprawiła swój wcześniejszy błąd, lecz niesmak został. Polacy na długo popamiętają tę zniewagę w wykonaniu polityków „demokratycznych”, którzy stanęli po stronie PiS i pokazali swoją pazerność.
Źródło: wp.pl
- Bardzo dziękuję senatorom demokratycznej opozycji za odrzucenie ustawy o podwyżkach dla polityków i naprawienie błędu, który popełniliśmy w Sejmie. Głos Obywateli zawsze będzie dla nas najważniejszy. - Borys Budka
- Informacja, ze Dudzina nie chce 18000 zniknęła. Pewnie zmieniła zdanie I teraz już zechce. Budka myśli, ze naprawił błąd I teraz jest bohaterem…Nie jest i nie będzie. Teraz już zawsze będzie sprzedawczykiem i pisolizem. Hańba dla was wszystkich, po trzykroć hańba.
- Właśnie na TVN24 podawali, że odrzucenie przez Senat kończy żywot tej ustawy. Ale chyba zapomnieli o jej powrocie do Sejmu. Albo jest jednak tak, jak napisałam we wcześniejszym poście pod innym tekstem, który to post pozwolę sobie teraz skopiować: Tak, czy siak, pierwsze głosowanie poszło na tak i dzięki temu ustawa ma szansę przejść. Kaczyński rozegrał opozycję koncertowo, bo opozycja jest teraz skończona i już nie musi się wysilać z delegalizacją, co wywołałoby bunt prawdopodobnie o podobnej skali, co na Białorusi. A tak wyborcy sami odwrócą się od opozycji, a Kaczyński może teraz kazać swoim częściowo zagłosować przeciwko ustawie i nie odrzucać senackiego weta. Wyjdzie na „wspaniałego Ojca Narodu, który dba o zwykłych Polaków”. Opozycja w parlamencie stanie się już tylko przysłowiowym kwiatkiem do kożucha, bo straci jakikolwiek posłuch u swoich wyborców. Wszystko, co powiedzą, będzie już traktowane jako kłamstwo, oszustwo, dbanie o swoje stołki. Nikt nie wyjdzie na ulice po hasłach opozycji, że Kaczyński prawa obywatelskie i konstytucję łamie. Kaczyński bez problemu przeprowadzi wszystko, co mu się zamarzy w tym chorym mózgu. Pozbawił opozycję wiarygodności i dokładnie o to w tej całej sprawie chodziło.

17 08 2020 Wiceminister odpowiedzialny za kontrowersyjne zakupy odchodzi z resortu zdrowia.
Wiceminister Janusz Cieszyński poinformował na Facebooku o odejściu z resortu. Dlaczego? Niestety, polityk PiS-owskiej prawicy nie wskazał przyczyny rezygnacji. „Dziś ostatni z moich 944 dni pracy w Ministerstwie Zdrowia. Decyzja kilkukrotnie już odkładana, ale dzięki temu też dobrze przemyślana. Kiedy przychodziłem na Miodową miałem wiele obaw, czy podołam zadaniom, które mi powierzono” – poinformował na Facebooku. W tym samym wpisie Cieszyński wyliczył kilka swoich sukcesów, w tym m.in. uruchomienie usług na platformie P1, wzrost liczby e-recept, pilotaż EDM. Wiceminister podziękował Łukaszowi Szumowskiemu i Mateuszowi Morawieckiemu, którzy, jak zapewnia, pomogli mu i okazali wsparcie.
Cieszyński podczas pracy w resorcie odpowiedzialny był za kontrowersyjne zakupy sprzętu do walki z koronawirusem – to w jego czasach ministerstwo kupiło m.in. bezużyteczne maseczki o wartości 5 mln od instruktora narciarstwa Szumowskiego. Resort pozwolił też zarobić pośrednikom na sprowadzaniu drogich testów z państw, takich jak Turcja, Chińska Republika Ludowa oraz Korea Południowa. Do historii przeszedł też zakup przez ministerstwo 1,2 tys. respiratorów za 200 mln zł od firmy E&K, która należy do człowieka powiązanego kiedyś z handlem bronią. Maszyny zamówione w E&K miały kosztować ok. 160 tys. zł za sztukę. To jednak nie wszystko, bo media spekulowały, że to właśnie Cieszyński odpowiedzialny był za wpisanie do specustawy zapisów mówiących o bezkarności dla urzędników walczących ze skutkami pandemii koronawirusa w Polsce. Janusz Cieszyński był wiceministrem zdrowia od 2018 r. Wcześniej skończył studia z zakresu rachunkowości i finansów w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
Źródło: onet.pl
Z forum: - Wiceminister Janusz Cieszyński odchodzi z Ministerstwa Zdrowia. Kto teraz będzie odpowiedzialny za utrzymywanie kontaktów z instruktorami narciarstwa i handlarzami bronią? Tracimy wybitnych fachowców.
- Jak znam życie to teraz sam zgłosi się do kolegów z Ministerstwa Zdrowia żeby coś sprzedać „na walkę z pandemią” a wiadomo ze w tym zakresie urzędnicy nie będą odpowiadać za żadne swoje decyzje... 
16 08 2020 Prasówka tygodniówka (10.08-16.08.2020)
Jesuuuu! Jaka to radość i wdzięczność mnie ogarnia, gdy widzę, jak obóz rządzący dba, byśmy przypadkiem nie umarli z nudów.
1. Kancelaria Sejmu zbroi się na całego. W przyszłym roku postawi sobie nowy budynek obronny za milion złotych, a na zakup hełmów, amunicji i kamizelek kuloodpornych przeznaczy 700 tys. zł........
4.Pod pretekstem walki z koronawirusem można wszystko. Dowalić lekarzom karą za nieumyślne błędy, wprowadzić bezkarność za przekręty i …po cichutku powycinać drzewa, by mieć działki na tanie budownictwo i drewno na drewniane domki....
Więcej na podstronie Aktualności

16 08 2020 Gdzie te wyroki dla Donalda Tuska i za nadużycia polityków PO?
PiS przejmując władzę obiecywało rozliczenie się z rządami z czasów PO-PSL. Okazuje się, że większość prokuratorskich śledztw w tych sprawach stoi w miejscu. Ich bohaterowie zaś normalnie funkcjonują w społeczeństwie i są na wolności. Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie odgrażał się m.in. Donaldowi Tuskowi, który miał być ukarany za katastrofę smoleńską, prywatyzację Ciechu oraz aferę wokół parabanku Amber Gold. Skończyło się na tym, że Tusk nigdy nie usłyszał żadnych zarzutów w tych sprawach.
Zarzut przekroczenia uprawnień usłyszał zaś polityk PO Sławomir Neumann, który miał doprowadzić do osiągnięcia korzyści majątkowej w wysokości 13,5 mln przez klinikę medyczną. Śledztwo w tej sprawie toczy się już od dłuższego czasu. Dotychczas nie przedstawiono jednak Neumannowi nawet aktu oskarżenia. Podobnie potoczyła się sprawa Stefana Niesiołowskiego oskarżonego o to, że korzystał z usług prostytutek opłacanych dla niego przez skorumpowane spółki. Sprawa ta stoi w miejscu, ba, nawet akt oskarżenia nie został jeszcze sporządzony. Sam Niesiołowski nie przyznaje się do winy i uważa oskarżenia za zwykłe kalumnie.
Zarzutów, pomimo prowadzonego śledztwa, nie postawiono Tomaszowi Grodzkiemu. Marszałek Senatu oskarżany jest o to, że w czasie pracy w szpitalu brał łapówki. Funkcjonariusze CBA apelowali nawet do byłych pacjentów, by ci zgłaszali się po to, aby zgłosić fakt wręczenia łapówki w ręce przedstawiciela Koalicji Obywatelskiej. Śledztwo prokuratorskie w sprawie rozpoczęto na wniosek Karola Guzikiewicza (PiS), który przeprosił potem w sieci za to, że pomawiał Grodzkiego o łapownictwo.
W podobny sposób potoczyła się sprawa Stanisława Gawłowskiego (dawniej PO), który otrzymał w końcu zarzut przyjmowania łapówek – wylądował nawet w areszcie. Gawłowski, najpewniej ze względu na słabe dowody, od dwóch lat jest na wolności. Aktu oskarżenia w ogóle nie otrzyma za to najprawdopodobniej były szef Lotosu Paweł Olechnowicz, który może otrzymać zwrot (za bezpodstawne zatrzymanie). Również b. szef Orlenu Jacek Krawiec nie odpowiedział do tej pory za rzekome doprowadzenie w spółce do strat w wysokości pół miliona złotych. Odpowiedzialność nie spotkała też b. szefa CBA Pawła Wojtunika, gen. Januszka Noska (b. szef SKW), gen. Piotra Pytla (następca Noska) i b. szefa ABW Krzysztofa Bondaryka.
Źródło: onet.pl
Kto sobie przywłaszczył 200 mld złotych odzyskanych przez Banasia!?
Z forum: Tylko patrzeć jak na świadków zostaną wezwani szkolni koledzy Tuska by wykazać, że już w podstawówce planował zamach smoleński.

16 08 2020 Podwyżki to temat tabu dla opozycji parlamentarnej, a PiS się chwali wypracowanym konsensusem.
Posłowie Sejmu RP milczą na temat przegłosowania podwyżek dla samych siebie. Aż 434 z nich zagłosowało za tym (w tym większość opozycji), 33 było zaś przeciw. Posłowie będą odtąd zarabiać 12,6 tys. zł brutto (teraz było to 8 tys.). Warto dodać, że mają oni dodatki do regularnej wypłaty, w tym np. 2,2 tys. zł za pracę w komisji. W rozmowie z „Wyborczą” rąbka tajemnicy na temat głosowania uchyliła już anonimowa posłanka Zjednoczonej Prawicy z województwa dolnośląskiego. Polityczka twierdzi, że podwyżki były efektem „konsensusu”. Członkowie opozycji milczą jednak na ten temat i odmawiają udzielenia komentarza. „Wyborczej” nie udało się skontaktować z posłami, którzy poparli podwyżki. Głos (jednak anonimowo) zabrała jedna z posłanek głosujących przeciwko zmianie. „Zagłosowałam przeciw, bo nikt nie powinien decydować o własnych wynagrodzeniach. Moment jest dość niefortunny i może trzeba było przeprowadzić taką dyskusję w kontekście następnej kadencji” – powiedziała.
Dla „Wyborczej” wypowiedział się też poseł Michał Jaros z KO, który wstrzymał się od głosu. Uważa on, że politycy, rzeczywiście, powinni więcej zarabiać, lecz podwyżki nie powinny być przez nich forsowane w trakcie kryzysu i pandemii. W nieco podobnym tonie skomentował sprawę poseł Przemysław Czarnecki z PiS. Dodał on jednak, że uposażenia zostały obniżone o 20% w poprzedniej kadencji. Rozmówca zapomniał dodać, że teraz posłowie będą zarabiać jeszcze więcej. Oliwy do ognia dolała jeszcze wypowiedź anonimowego posła dla OKO.Press. Przyznał on, że cała sytuacja była „układem” między siłami opozycji i PiS. Najprawdopodobniej oba obozy dogadały się w tej sprawie już wcześniej i dlatego PiS zrobił testowe głosowanie, by zweryfikować stanowisko swoich oponentów: „Posłowie opozycji też chcieli tych podwyżek. PiS powiedział, że wprowadzi to pod głosowanie, pod warunkiem że opozycja też zagłosuje za ustawą” – powiedział.
Barbara Nowacka, jako jedna z nielicznych polityków, wprost powiedziała, dlaczego zagłosowała za podwyższeniem wynagrodzeń dla siebie i swoich towarzyszy. Napisała, że krok ten sprawi, iż politycy będą mniej podatni na korupcję, co zostało gremialnie skrytykowane przez sympatyzujących z opozycją internautów.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Draństwo i świństwo jakiego świat nie widział ! Szmal nareszcie pogodził pisiorów z opozycją ! W jakiej ciemnej, śmierdzącej dziurze mają resztę Narodu ci pseudopolitycy, jak nami pogardzają, traktując jak ludzi tylko dla potrzeb wyborów, świadczy tłumaczenie pani Nowackiej. KURIOZALNE ! Powiedziała mianowicie ta pańcia, że bez tych podwyżek politycy będą podatni na korupcję, przekupstwa. Ja to zrozumiałam jednoznacznie : jak sobie nie podwyższymy zarobków, to będziemy kraść. Brzmi jak ordynarny szantaż. To jakich nacisków mają użyć nauczyciele, lekarze, pielęgniarze, ratownicy ? Strach pomyśleć ! A czym postraszą emeryci, niepełnosprawni ? Że zaczną głodówkę i powymierają ? Tylko ZUS się ucieszy. Niech to wszystko wreszcie dupnie, bo w takim upodleniu nie można żyć. 
15 08 2020 Bohaterowie odchodzą, pozostają tylko „podróbki”.
Setna rocznica Bitwy Warszawskiej. Stolica znowu w rękach narodowców, mimo zakazu.
Zdeprawowali się ci nasi bohaterowie. Stali się populistami, postawili na gierki i układy. Wprzęgnięci w mechanizmy brudnej polityki, wykorzystują swój mit, swoją legendę w walce o władzę i taką Polskę, która niczym nie przypomina tej, z ich marzeń.....
Bez Henryka Wujca to już nie będzie ta Polska. Był dla mnie wielkim autorytetem, człowiekiem wielkiej mądrości, pełnym ciepła. Wciąż niepokornym, pełnym wiary. Niosącym swoim uśmiechem i całym życiem najwspanialszy przekaz dla kolejnych pokoleń, że bycie człowiekiem jest powodem do dumy.....
Więcej na podstronie Aktualności


15 08 2020 Czarnecki jechał zezłomowanym kabrioletem w zimie? „Różne są dziwactwa”, twierdzi Terlecki.
Śledczy z UE zarzucają europosłowi Ryszardowi Czarneckiemu (PiS), że ten latami wyłudzał pieniądze ze zwrotów na podróże służbowe i diety europoselskie. Czarnecki miał m.in. „pojechać” w zimie do Brukseli zezłomowanym kabrioletem. Reporterka TVN 24 zapytała wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego o to, czy kiedykolwiek w życiu pojechał zimą kabrioletem. Jego odpowiedź jest rozbrajająca… „Ja nigdy. Ale różne są dziwactwa” – powiedział. Terlecki dodał, że Czarnecki na pewno będzie się tłumaczył przed Europarlamentem. Również partia ma rzekomo poznać te wyjaśnienia ze strony polityka.  Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) zarzuca Czarneckiemu, iż ten zawyżał swoją „kilometrówkę” i pobierał pieniądze za jazdę zezłomowanym wcześniej samochodem (konkretnie kabrioletem).  Sam Czarnecki nie przyznaje się do winy i odmawia skomentowania sprawy. Przedstawiciel prawicy zasiada w Parlamencie Europejskim od 2004 r.; przez pewien czas (kadencja w latach 2014-2018) był on nawet wiceprzewodniczącym PE. W organie tym reprezentuje frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.  W przerwach od politykowania, Czarnecki publikuje w prasie, w tym m.in. w „Warszawskiej Gazecie”, „Naszym Dzienniku” i „Gazecie Polskiej”.
Źródło: gazeta.pl
- Czarnecki jechał "zimą z Jasła do Brukseli zezłomowanym kabrioletem". Terlecki: są różne dziwactwa". A to prawda, od pięciu lat mamy ich spory wysyp!?
- Ze spuszczoną głową powoli wraca Ryszard z brukselskiej niedoli, dudnią w głowie słowa schluss i game over idzie z buta, gdyby chociaż miał rower...w marszu płacze, mocno kuje go wina w PL wstawi się za nim Krystyna i tak drepcze po dumie rozbitej pierwszy cham IV Rzeczpospolitej. - Phil Backensky:
- To co teraz mamy to już nie jest dawna „klasa polityczna”, to jest pazerna i bezwzględna zgraja oszustów, prąca do władzy dla szmalu i przywilejów. Nie ma dla nich nic świętego, żadnego tabu. Przeklęta, nienasycona banda karierowiczów.

15 08 2020 Tusk kontra opozycja! Zmasakrował ich za poparcie podwyżek dla posłów.
Były premier Donald Tusk zabrał na Twitterze głos w sprawie podwyżek dla posłów. Dosłownie zmasakrował on polityków opozycji za to, że przyczynili się do tego. „Perfect Timing Day: przyznać wielkie podwyżki prezydentowi, rządowi i parlamentowi w rocznicę strajku 1980, w czasie rewolucji u najbliższego sąsiada, w szczycie pandemii, kiedy zaczyna się głęboka recesja” – rozpoczął Tusk. „Opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę” – dodał chwilę później. Wpis Tuska zdobył popularność wśród polskich internautów, którzy zauważyli, że w obozie Koalicji Obywatelskiej on jako jeden z niewielu zachował się przytomnie. Podczas głosowania ws. podwyżek dla posłów bardzo niewielu opozycjonistów zagłosowało przeciwko, w tym członkowie Lewicy Razem, Konfederacji i Kukiz’15. Przeciwko kuriozalnemu pomysłowi zagłosowała tylko niewielka grupa polityków KO. Opozycja pozaparlamentarna, rzecz jasna, była bardziej przeciwna pomysłowi PiS. Ostro skrytykował ją były kandydat na prezydenta i aktywista Szymon Hołownia. „Co za festiwal obłudy. Akt bezczelności i chciwości. Policzek wymierzony wyborcom Platformy, Lewicy i PSL przez ich własnych posłów. Wy macie czelność określać się mianem opozycji?” – napisał na Twitterze lider ruchu „Polska 2050”.
Źródło: interia.pl
Z forum:- A już się wydawało, że PO się odbudowuje, że zyskuje zaufanie społeczeństwa i na pewno w dużej mierze dzięki Trzaskowskiemu, który swoimi przemówieniami poderwał naród, i wszystko jednym ruchem potrafili rozwalić i z tego już się nie podniosą. Kto podjął tak nieodpowiedzialna decyzje, przecież jeżeli głosowali by przeciw ta ustawa i tak by przeszła, czy tam nikt nie myśli.. Czy Trzaskowski wiedział o tej decyzji nie sądzę. Czyta jego wpisy i na Facebooku i jestem przerażona bo tak po ludzku jest mi go żali bo tyle wysiłku obrócili w pył 
- Cóż tu dodać? ,,Nasi”” posłowie (i posłanki) są tak samo niewiarygodni, jak Morawiecki apelujący o uczciwe wybory na Białorusi. Macie trochę szarych komórek między uszami? Pewnie Wam się wydaje, że jesteście gigantami intelektu. Tym sposobem prezes i szajka upiekli 2 pieczenie na jednym ogniu. Wyższe wynagrodzenia plus Waszą niewiarygodność jako obrońców cnót wszelakich. Jesteście jak tanie panny do towarzystwa. Pomyłka, drogie, bo na Wasze utrzymanie pracują wszyscy w Polsce. W przeciwieństwie do Was bardzo ciężko. Glosowaliście za ale nie cieszyliście się? Wzorem Gowina? Mam nawet wątpliwości czy ci, którzy byli przeciw w głębi ducha wiedzieli, że zostaną przegłosowani ale przynajmniej zachowają pozory i pokażą swoje święte oburzenie. Uważacie, że Takim postępowaniem w przyszłych wyborach będzie wysoka frekwencja? Może powiesiliście lagę na wszystkim i uważacie, że parę okrągłych haseł wystarczy, by ciemny lud to kupił? Czy każdy Polak to chytry Janusz niezależnie od funkcji, jaką pełni? Zbiera mi się na wymioty. 
14 08 2020 A nich sobie mówią, co chcą, nacjonaliści i tak jutro wezmą Warszawę w swoje władanie.
W końcu ta władza nie pozwoli ich skrzywdzić. Policja będzie ich chronić przed tymi, co to z białą różą, w ciszy i skupieniu staną im na drodze, a prokurator Ziobro zadba, by, w razie gdyby, to włos im w sądzie z głowy nie spadnie i żadna kara ich nie dopadnie...
Więcej na podstronie Aktualności

14 08 2020 Magdalena Adamowicz na celowniku pisowskiej prokuratury.
PiS jest jednak bardzo pamiętliwy i nie odpuszcza. Teraz Prokuratura Krajowa postawiła zarzuty żonie prezydenta, europosłance Magdalenie Adamowicz. Została ona oskarżona o zatajenie w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 prawie 300 tys. zł. oraz 100 tys. zł dochodów....
Więcej na podstronie Aktualności

14 08 2020 Zmianom w ustawie covidowej Ziobro mówi nie. Czyżby kolejne spięcia w Zjednoczonej Prawicy?
Tym razem kością niezgody są planowane zmiany w ustawie covidowej, a szczególnie ta, która mówi, że „nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym, a bez tego naruszenia podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby utrudnione”. Radio RMF FM sprawdziło, że część posłów, którzy znaleźli się wśród wnioskodawców tego pomysłu, nawet nie wiedziała, co podpisuje i jakie mogą być konsekwencje nowego zapisu. Co ciekawe, wnioskodawcy jakoś zapomnieli poinformować pana Ziobrę i Ministerstwo Sprawiedliwości o proponowanej zmianie i o wszystkim dowiedziało się dopiero z mediów. Poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski nie pochwala tego pomysłu. Jak mówi, „o projekcie zmiany dowiedziałem się od pana, a sama nowelizacja budzi duże wątpliwości. Prawo karne musi chronić interesy państwa i obywateli”. „Rzeczpospolita” pisze, że ugrupowanie Ziobry zamówiło opinię w sprawie. Jej ocena jest zdecydowanie negatywna i podkreśla, że proponowane zmiany idą zbyt daleko. Wydaje się więc, że w tej sytuacji ugrupowanie Zbigniewa Ziobry nie poprze swoich koalicjantów. Czy stanowisko Solidarnej Polski wpłynie w jakikolwiek sposób na kształt ustawy covidowej, nie wiadomo. Pewne jednak jest, że PiS-owi bardzo się spieszy. Dzisiaj ma się zmianami zająć sejmowa komisja finansów i nowe prawo ma być uchwalone błyskawicznie, wręcz na dniach.
Trochę rozumiem to tempo pracy nad ustawą. W końcu co rusz wychodzą na jaw kolejne nieprawidłowości, to związane z respiratorami, to z maseczkami, to z jakimiś układami i bogaceniem się na epidemii kolejnych przyjaciół i członków rodzin panów ministrów. Trzeba więc biegiem ich zabezpieczyć, uchronić przed konsekwencjami i pozwolić im dalej działać. W końcu układy to układy i nikt nie ma prawa się ich czepiać.
Źródło: msn.com/pl
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung).
Nie znam przypadku by jakakolwiek władza działała w interesie społecznym!? Bo nikt nie jest w stanie określić co ta za zwierz ten interes społeczny!?

14 08 2020 Jeśli chodzi o kasę to opozycja i PiS stoją za sobą murem.
Tym razem Zjednoczona Prawica i opozycja mówią jednym głosem. Sprawa dotyczy wzrostu wynagrodzenia prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa oraz pensji dla pierwszej damy. Projekt ustawy już wpłynął do Sejmu. Projektodawcy uzasadniają proponowane zmiany w wynagrodzeniu tym, że nie wzrastały one od lat i przypominają, że dwa lata posłom, senatorom i pracownikom samorządowym temu zostały obniżone o 20%. Jak podaje portal gazeta.pl, nowy projekt „wiąże wynagrodzenia funkcjonariuszy publicznych z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego. Podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego. Dla obliczenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego przyjmuje się wielokrotność tej podstawy z zastosowaniem mnożnika 4,13”. Tak więc zarobki parlamentarzystów wzrosną o 40%, prezydent dostanie teraz 25 981 zł brutto, marszałkowie Sejmu i Senatu 21 984 zł brutto, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu 17 987 zł brutto, premier 21 984 zł brutto, ministrowie 17 987 zł brutto, wiceministrowie 16 988 zł brutto, wojewodowie 14 989 zł brutto, wicewojewodowie 12 990 zł brutto, a pierwsza dama ok. 18 tys. zł. No cóż, im się ta kasa po prostu należy…Źródło: gazeta.pl
A co oni takiego dla narodu zrobili, że domagają się podwyżek!? Co mało jeszcze się obłowili!?
Czy znajdzie się chociaż jeden uczciwy polityk!? Tylko co to znaczy uczciwy!?
Opozycja parlamentarna sprzedała się za kasę. Brawo opozycjo parlamentarna!
Jak widać, gdy w zasięgu wzroku jest kasa, to można nawet stanąć murem za obozem rządzącym i zapomnieć na chwilę o tym, co on robi z Polską. Sejm przyjął zmiany w prawie, podwyższające wynagrodzenie parlamentarzystów. Wzrasta ono ponad 50%, a do tego oczywiście dodatki różnego typu. 380 posłów było za, tylko 33 było przeciw i 15 wstrzymało się od głosu. 
Źródło:TVN24/sejm.gov.pl 
13 08 2020 „To jest po to, by minister Szumowski nie odpowiadał za zamówienie respiratorów”. 
Prof. Zoll o nowej ustawie PiS. Projekt nowelizacji ustawy ws. walki z koronawirusem ma już numer druku. Ustawodawca zawarł w nim bezkarność dla urzędników za wszelkie działania podejmowane w celu przeciwdziałania rozprzestrzeniania się pandemii. „Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione” – brzmi jeden z jej fragmentów. W uzasadnieniu projektu PiS wskazano na to, że w walce z wirusem niezbędne jest inicjowanie działań „trudnych do pogodzenia z obowiązującym stanem prawnym”. Stanowi to nawiązanie do znanego z prawa „stanu wyższej konieczności”, który wyłącza odpowiedzialność karną w przypadku działań związanych z ratowaniem np. zdrowia lub życia ludzkiego (a taki jest charakter działań na rzecz walki z COVID-19). Co ciekawe, choć prawo nie działa wstecz, to ta nowelizacja będzie tak działała. Profesor Andrzej Zoll, w rozmowie z Onetem, ocenił, że nowelizacja jest dziełem Zbigniewa Ziobry, który już wcześniej wprowadził przepis mówiący o tym, iż prokurator nie ponosi odpowiedzialności za czyn stanowiący naruszenie prawa, jeśli działał w ważnym interesie społecznym. „W zasadzie oni (politycy PiS – przyp. red.) chcą wręcz wyłączyć kodeks karny, jeśli czyjeś działanie ma związek z ochroną ludzi przed pandemią. A tak szczerze, to to jest po to, by minister Szumowski nie odpowiadał za zamówienia dotyczące m.in. respiratorów. To jest chuligaństwo legislacyjne i skandal” – dodał prof. Zoll. W podobnym tonie wypowiedział się dr Mikołaj Małecki z krakowskiego UJ. „Wystarczy, że ktoś stwierdzi, że działał w celu przeciwdziałania COVID-19, a do tego kierował się ważnym interesem społecznym – i już. Każde naruszenie przepisów usprawiedliwione tymi celami nie będzie przestępstwem” – uważa dr Małecki. Projekt PiS skrytykowali też przedstawiciele demokratycznej opozycji.
Źródło: interia.pl
Roman Giertych: PiS chce przegłosować sobie amnestię za wszystkie przestępstwa popełnione w zamiarze ochrony Polski przed COVID. Nie rozumiem dlaczego się tak ograniczają? Prosta ustawa o wyłączeniu odpowiedzialności wszystkich członków PiS z wszelkiej odpowiedzialności karnej i po problemie.
Michał G. I to jest ten moment kiedy żegnamy się z demokracją na dobre. Kiedy rząd legalizuje swoje przestępstwa i stawia się poza wszelką kontrolą mamy do czynienia z ustrojem autorytarnym.
- PiS to chytra partia złotych dzieci Rzeczpospolitej. Najpierw w imię pandemii urzędnicy PiS zwinęli setki milionów, a teraz będą zwolnieni z odpowiedzialności. Uzasadnienie? Chcieli osaczyć pandemie,kradli w w dobrej wierze. Prof. Zoll: Prawnicze chuligaństwo!
- To jest przepis niesłychany, jeśli chodzi o folgowanie sobie, to jest przepis niesłychany jeśli chodzi o demoralizację przy posługiwaniu się prawem, a także jeśli chodzi o społeczny wydźwięk - ocenia prof. Ewa Łętowska 
- Ja już nie mam nadziei na odwrócenie tego marszu Polaków w przepaść. Jak moi Rodacy nie widzą tych przekrętów, kombinatorstwa, złodziejstwa, jak potrafią bezkrytycznie przyjąć każde kłamstwo, oszustwo tej wrednej ekipy, to na prawdę nie ma już nadziei. Czy ludzie nie widzą, że to , co chcą teraz uchwalić (i pewnie tak się stanie) to jest powtórzenie tego „numeru” prezydenta z uniewinnieniem kolesi przed ostatecznym osądzeniem ich przez Sąd. Tylko teraz to będzie „amnestia” już przed postawieniem zarzutów i to hurtowo, dla całej zorganizowanej grupy swojaków, a przykrywającej swoje złodziejskie interesy walką z covidem. Żaden wybitny reżyser nie wymyśliłby lepszej kryminalnej fabuły. A to, niestety, nasza polska, tragiczna rzeczywistość. A tak ostrzegał śp. Andrzej Lepper, a później Janusz Palikot przed rządami pisiorów. Nikt Ich nie słuchał, a szkoda. Cóż, jak w przysłowiu „mądry Polak po szkodzie”. 
13 08 2020 Jak Trzaskowski " wyrolował " Konfederację !
"15 sierpnia obchodzimy 100-lecie Bitwy Warszawskiej – jednego z największych zwycięstw w historii Polski. Bitwy, która zadecydowała o losie Europy i świeżo odrodzonego Państwa Polskiego. Z tej okazji Młodzież Wszechpolska oraz środowiska narodowe zapraszają wszystkich polskich patriotów na Marsz Zwycięstwa."- czytamy w mediach. "Jednym z wydarzeń odwołanych decyzją Rafała Trzaskowskiego jest Marsz Zwycięstwa, przygotowywany także i przez Młodzież Wszechpolską. Organizatorzy zapowiedzieli już, że złożą odwołanie. „Decyzja ma oczywiście charakter stricte polityczny, o czym świadczy fakt, iż Rafałowi Trzaskowskiemu nie przeszkadzają w tym względzie wiece wyborcze, a nawet spędy LGBT i innych lewicowych ekstremistów” – pisali w poświęconym sprawie komunikacie. „Do zobaczenia w sobotę. Pamiętajcie o udostępnieniu posta, w celu napiętnowania hipokryzji Trzaskowskiego” – dodawano na Facebooku.
Warszawski ratusz nie zgodził się na dwa przemarsze planowane na najbliższą sobotę. Odmowę uzasadnił względami epidemicznymi i negatywnymi opiniami sanepidu. 15 sierpnia ulicami stolicy przejść miał Marsz Zwycięstwa organizowany przez narodowców.W sobotę o godz. 17.00 przed pomnikiem Mikołaja Kopernika przy ul. Nowy Świat zebrać się mieli uczestnicy Marszu Zwycięstwa, organizowanego przez narodowców. Zdaniem organizatora przyjść mogło nawet 20 tys. osób. Pół godziny później na Skwerze Ks. Twardowskiego zebrać się miała kontrmanifestacja - tu organizator spodziewał się nawet 10 tys. osób. Marsz Zwycięstwa w Warszawie organizowany jest od 2017 roku w rocznicę Bitwy Warszawskiej. Co roku dochodziło do prób zablokowania go przez środowiska lewicowe i antyfaszystowskie. W tym roku punktem kulminacyjnym miało być poświęcenie sztandaru Ruchu Narodowego, ale jak na razie wszystko wskazuje na to, że wydarzenie trzeba będzie przełożyć.
Z tego miejsca serdecznie gratuluję tym wszystkim wyborcom Konfederacji, którzy poparli tęczowego Rafała oddając jemu prawie 500 tys, głosów. Brawo głupocie politycznej i samozaoraniu. W stolicy Polski nie można  świętować zwycięstwo nad bolszewickiemu najazdowi i uratowanie Europy przed czerwonym terrorem, gdyż prezydent Warszawy się nie zgadza na marsz zasłaniając się korona wirusem. Narodowcy zrobili swoje głosując na tego lewaka z LGBT w wyborach prezydenckich oddając  50 procent swoich głosów - wstyd i hańba dla tego środowiska w tym Pana Bosaka." Mieliście złoty róg a został wam się tylko....wstyd". Już dla Trzaskowskiego nie jesteście potrzebni. Tak was właśnie wydymał  wasz Rafał. Prezydent Warszawy za to ochoczo popiera napady na ludzi i niszczenie mienia przez bandytów, zboczeńców seksualnych z tęczowego LGBT. Brawo dla głupoty części Konfederacji.
Źródło: niepoprawni.pl
Takich marszy z racami i złowrogimi okrzykami nie powinno być!? Dziś ONR może rozwijać w pełni swe sztandary wszak to Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga. Właściwie czego ja od nich chcę przecież tylko maszerują z wyciągniętymi prawymi rękami, z opaskami na ramionach krzyżami przyozdobionymi, górnolotne hasła wykrzykują, racami trasę znaczą, spokój jak cholera. Przecież jeszcze Reichstagu na Wiejskiej nie podpalili, szyb nie wybijają, nie pałują, nie strzelają ba porządku pilnują. 
A jednak dla mnie dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.

13 08 2020 Zbigniew Maj: „Czuję się poszkodowany jako Komendant Główny Policji, jako oficer CBŚ, a także jako ojciec i głowa rodziny”.
Na początku 2016 Zbigniew Maj przestał być Komendantem Głównym Policji. Jego decyzja aby podać do dymisji była konsekwencją toczącego się już wtedy śledztwa w sprawie podejrzeń nieprawidłowości w kaliskim samorządzie. Mariusz Kamiński informował opinię publiczną: „Materiał operacyjny zebrany w tej sprawie wygląda poważnie i niebezpiecznie z punktu widzenia możliwości postawienia komendantowi zarzutów. Uznałem, że dla czystości i bezpieczeństwa dużo lepszym rozwiązaniem jest to, żeby komendant Maj przestał pełnić funkcję Komendanta Głównego Policji do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy – twierdził w lutym 2016 roku. Żadne z tych słów Mariusza Kamińskiego – poza wymuszonym odejściem Zbigniewa Maja z funkcji Komendanta Głównego Policji – nie potwierdziły się”– czytamy na rmf24.pl
Portal OKO.press poinformował właśnie, że Prokuratura Krajowa po 6 latach umorzyła wspomniane śledztwo. Zbigniew Maj w rozmowie z RMF FM stwierdził: „Sprawa broni się sama. Mówiłem od początku, że padłem ofiarą prowokacji Biura Spraw Wewnętrznych i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Pewnych faktów nie mogłem ujawnić i nie mogę ujawnić ich do dzisiaj, ale wiem jedno: to jest po prostu zbieg nieszczęśliwych okoliczności, które nastąpiły”. W dalszym ciągu swojej wypowiedzi były Komendant Główny podzielił się następującą refleksją: „Poza tym, nawiązując do słów pana ministra koordynatora, po pierwsze to poleciłbym jako były oficer służb specjalnych policji i oficer śledczy taką taktykę, że najpierw się informacje zdobywa, a potem się ją weryfikuje. Ta informacja i ta weryfikacja musi być odpowiednio nadzorowana, a następnie idzie do prokuratury. Prokuratura z aktem oskarżenia idzie w kierunku sądu i jest prawomocny wyrok, a nie odwrotnie, bo wtedy są takie sytuacje jakie są, że szuka się na siłę jak w czasach stalinowskich ofiary”.  Ciekawostka – ponad pól roku centrala Prokuratury Krajowej weryfikowała decyzje podległych sobie jednostek bo, jak się okazuje, decyzja o umorzeniu omawianego postępowania zapadła już w roku ubiegłym. Zbigniew Maj: „Czuję się poszkodowany jako Komendant Główny Policji, jako oficer CBŚ, a także jako ojciec i głowa rodziny”
Źródo:rmf24.pl
09 08 2020 List do zboczeńca.
Zboczeńcami są ci, którzy domagają się wyeliminowania ze społeczności człowieka za to, że jest tym, kim jest i kim być musi.
…..uznał, że nie da się dokończyć demolki sądownictwa, zawłaszczyć wolnych mediów ani podporządkować rządowi pozarządowych organizacji bez dociśnięcia butem opozycji i wzięcia na krótką smycz Polaków myślących samodzielnie? Może trzeba najpierw naród zastraszyć? Albo sprowokować falę protestów, a potem skorzystać z epidemii i wprowadzić stan wyjątkowy?.....
Wskutek promowanych przez pana podziałów na pełnoprawnych i marginalnych postępuje relatywizacja prawa, a policja coraz częściej nie przyjmuje zgłoszeń od ludzi LGBT, odmawia ścigania coraz liczniejszych pobić i wreszcie sama pacyfikuje demonstracje, w poczuciu bezkarności, bo co to za przestępstwo przyłożyć pedałowi…
Zboczeniec to ktoś rażąco uchylający się od normalności. Jeśli w świecie, w którym żyjemy, normą jest szacunek dla innego człowieka i tolerancja dla jego zachowań zgodnych z naturą, to zboczeńcami są ci, którzy domagają się wyeliminowania ze społeczności człowieka za to, że jest tym, kim jest i kim być musi. Zboczony jest ten, kto odmawia człowiekowi szacunku i nawołuje do ostracyzmu tylko dlatego, że natura ukształtowała go trochę inaczej. Dla mnie to pan jest dewiantem.....
Więcej na podstronie Polityka
12 08 2020 Arcybiskup Głódź może dostawać nawet 20 tys. zł emerytury.
Głódź bowiem już od 16 lat pobiera emeryturę wojskową, bo „służył” w armii(..,) Emerytura dla takiego „generała dywizji” (Głódź naprawdę nim jest…) mieści się w przedziale 13-14 tys. zł – i takie pieniądze arcybiskup zapewne dostaje co miesiąc...
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź od 2011 r. żyje w okazałej rezydencji. Po ogrodach okalających pałac spaceruje nawet stado danieli!....
Więcej na podstronie Aktualności

12 08 2020 Dla świata jesteśmy już tylko „prowincjonalnym krajem z wątpliwą reputacją”.
Polskie władze zareagowały błyskawicznie na wydarzenia na Białorusi i można odnieść wrażenie, że chętnie wzięłyby na siebie rolę reprezentanta Białorusinów na arenie międzynarodowej. Wydaje się jednak, że, mimo starań, Polska pozostaje poza stołem, przy którym główni gracze wypracowują własną strategię w tej sprawie....
Łukaszenko niszczył swój kraj od 26 lat. Orban robi to z Węgrami od 10 lat, a prezes Kaczyński zalicza już piąty rok. Cała ta „Trójca” wypłynęła na społecznym niezadowoleniu,....
Więcej na podstronie Aktualności

12 08 2020 Wielka czystka w partii i rządzie? Nowe pomysły prezesa na umocnienie PiS.
Michał Kolanko napisał w „Rzeczpospolitej” artykuł na temat jesiennej przebudowy PiS. Dziennikarz sugeruje, że władze partii mogą doprowadzić do tego, iż dojdzie do np. hipotetycznego zdymisjonowania szefów okręgów, którzy jednocześnie są zatrudnieni na stanowiskach państwowych w Warszawie. Taka zmiana w PiS doprowadzić miałaby do większej aktywności w regionie. Umożliwiłaby także lepsze prowadzenie kampanii wyborczych w trakcie np. wyborów lokalnych, kiedy niezwykle potrzebne jest zaangażowanie lokalnych struktur. Ma też dojść do wyboru nowych władz narodowo-katolickiego ugrupowania. Kierownictwo partii ma zostać wybrane przez delegatów na kongres PiS, który odbędzie się jesienią i podobno ma też dotyczyć kwestii wyboru partyjnych wiceprezesów. Jarosław Kaczyński, jak podaje Kolanko, chce też, by do partii przyjmowano więcej nowych aktywistów i nastawiono się na pozyskiwanie elektoratu „aspiracyjnego”, czyli tego, który korzysta z programów socjalnych rządu. Przewodniczący PiS marzy również o pozyskaniu dla partii młodzieży i liderów opinii. Wraz ze zmianami w strukturach PiS odbyć ma się „czystka” wewnątrz rządu. Odwołani mają zostać np. słaby minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Zagrożonych, podobno, jest też kilku innych prawicowych ministrów RP.
Źródło: rp.pl
Ostatnia taka wielka czystka w partii była w 1956 roku!? Wtedy pojawiły się krawaty, teczki skórzane, korupcja, i nepotyzm!?
Z forum: - Tym się rożni PIS od KO, że on nawet po kolejnych wygranych wyborach od razy myśli o tym co zrobić by wygrać kolejne, a opozycja po kolejnych przegranych wyborach robi to samo co zawsze,czyli myśli o tym co zrobić by być największą parafią opozycyjną
- Młodzi już pokazali Kaczyńskiemu, co myślą o PiS i na siłę wciskanym katolicyzmie, obrażaniu poszczególnych grup społecznych i ataku na media (w tym przede wszystkim na internet). Nie bez powodu młodzi głosowali na Trzaskowskiego, a nie na Dudę. Kaczyński może to zmienić tylko w jeden sposób: delegalizując całą opozycję demokratyczną i zostawiając jako listek figowy rzekomej opozycji swoje przystawki.
Żadne działania nie przyciągną młodych do partii, a już na pewno nie te radykalne Ziobry i jego ludzi. A spłacania długu kościołowi za wygraną Dudy to jest dopiero początek. Kościół wystawi jeszcze taki rachunek Kaczyńskiemu, że będzie u nas jak w Iranie pod rządami fanatycznych islamistów.

12 08 2020 Pracownicy Sejmu nagrodzeni – liderką szefowa kancelarii.
Dopiero po trzech miesiącach kancelaria Sejmu ujawniła wysokość premii wypłaconych pracownikom Sejmu. Wg dziennika Fakt nagrodzonych zostało 189 pracowników parlamentu a zsumowana kwota wypłat przekroczyła kwotę pół miliona złotych. Średnio pracownicy Sejmu otrzymali netto 2700,00zł. Liderką w tym zestawieniu jest szefowa Kancelarii Agnieszka Kaczmarska. Jej konto wzbogaciło się o kwotę 10400zł. Ta sama urzędniczka wg Wirtualnej Polski w lutym 2020: „otrzymała premię za 2019 rok w wysokości, aż 45 327 złotych. Politycy opozycji mówili wówczas, że to pieniądze przyznane m.in. za zaprzeczanie doniesieniom mówiącym o prywatnych lotach marszałka Marka Kuchcińskiego”. Przypominamy, że w połowie 2018 roku uposażenie poselskie zostało zredukowane o 20%. Był to typowy ruch „pod publiczkę” zaserwowany przez rządzących po tym jak Beata Szydło zaaprobowała wysokie premie dla członków swego rządu. Właśnie z tamtego czasu pochodzi stwierdzenie Szydło dotyczące „premii, które się po prostu należały”. „Obecnie posłowie zarabiają 5890 złotych na rękę. Dodatkowo dysponują kwotą 2,5 tys. złotych miesięcznie mające pokryć ich podróże oraz koszty życia w Warszawie, oraz 14 tys. złotych na prowadzenie biur poselskich” – czytamy na wp.pl.
Źródło:wp.pl
„189 pracowników parlamentu” Matuchno kochana toć w dużych zakładach pracy( z wyjątkiem spółek skarbu państwa) nie ma aż tylu umysłowych!? Pokora i umiar, jak mawiała Szydło.
A ja powiem gdzie się podziała zwykła przyzwoitość!?
Z forum: Dla pisiorów obce jest słowo pokora,umiar. A mieliśmy szansę pozbyć się tych wszystkich sieczkobrzęków,a teraz możemy zapomnieć o uczciwości,pokorze ,tolerancji. Jak mówił klasyk: był czas przywyknąć.

12 08 2020 Koniec z pomocą rządu, teraz niech o polskich przedsiębiorców martwi się UE.
Jak informuje „Rzeczpospolita” rząd już zaprzestał prace nad kolejną tarczą antykryzysową. Polscy przedsiębiorcy nie będą więc już mogli liczyć na pakiet pomocowy, a kolejne pakiety wsparcia, jeśli w ogóle się pojawią, będą skierowane do konsumentów. Dla Grzegorza Baczewskiego z Konfederacji Lewiatan „to niedobrze, wiele ważnych postulatów biznesu wciąż nie zostało uwzględnionych” i trudno się z nim nie zgodzić. Rzeczywiście, trochę to dziwne, bo przecież są branże, które nie otrzymały odpowiedniego wsparcia i ich sytuacja jest bardzo trudna, jak chociażby turystyczna, eventowa czy restauracyjna. Przed nami też kolejna fala epidemii i związane z nią ewentualne, nowe restrykcje, które spowodują kolejne problemy w poszczególnych branżach. Państwo już im nie pomoże? No cóż, widocznie polskie możliwości już się na tyle wyczerpały, że Polski Fundusz Rozwoju stawia teraz na UE, przekonując, że to od niej właśnie Polska powinna otrzymać odpowiednie środki wspomagające polskich przedsiębiorców.
Jednak na chwilę obecną nie wiadomo, jak by to miało wyglądać. Na jakich zasadach te pieniądze miałyby być rozdzielone. Jak podaje Business Insider „w chwili obecnej również nieznany jest stan budżetu, który zasila tarczę antykryzysową. Razem w latach 2021-2027 Polska z UE dostanie ok. 160 mld euro, z czego około 57 miliardów euro to będą granty i pożyczki w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności, czyli tzw. europejskiego planu odbudowy”. Jak zauważa Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, różnie z tą pomocą unijną może być, bo „możliwe, że wcale tak łatwo nie będzie można jej dostać”. Ciekawa jestem, czy obóz rządzący ogłosi wszem i wobec, że kasę na pomoc polskim przedsiębiorcom da ta nielubiana UE. Ta Unia, która ponoć tylko doi nas finansowo i nic więcej? Ciekawa jestem, czy ta wiadomość dotrze do wyborców PiS, którzy powtarzają za swoją partią jak mantrę, że UE jest nam niepotrzebna?
Źródło: innpoland.pl
Wow! Koniec tarczy Morawieckiego, nadszedł czas miecza. To może się nawet podobać, przysyłają pieniądze na konto, a wraz z nimi komornika, by dzieła dokończyła wnikliwa kontrola skarbowa!? I tym to sposobom Morawiecki przejmie pokaźny majątek zgromadzony w prywatnych firmach!? Powiadam wam mamy geniusza od gospodarki!?
11 08 2020 Na aukcji w Janowie jak na dłoni widać, że polityka podsycania konfliktów przynosi owoce.
Podczas pokazu „Pride of Poland” komentator Marek Szewczyk uderzył byłego wiceprezesa stadniny w Janowie Podlaskim, Mateusza Leniewicza- Jaworskiego. Na miejsce wezwana została ochrona i policja, która wylegitymowała obydwu mężczyzn. Zdarzenie to wiele mówi o klimacie, jaki panuje w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2020 Kuszenie posła Sachajko.
Poseł Kukiz’15, Jarosław Sachajko otrzymał propozycję przejścia na stronę Zjednoczonej Prawicy – ustaliła Interia.pl. Mówi się nawet o tece ministra rolnictwa.....
Kaczyński natychmiast potrzebuje przejąć Senat. Na początku września upływa kadencja Bodnara, a Senat w rękach opozycji nie zgodzi się na żadnego pisowskiego kandydata......
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2020 Putin: mamy szczepionkę na koronawirusa.
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że jego kraj wyprodukował pierwszą szczepionkę na koronawirusa. Przez dwa miesiące szczepionka była testowana na ludziach i po zakończeniu wspomnianych testów tamtejszy minister zdrowia wydał pozytywną opinię na jej temat. Putin przyznał jednocześnie, że jedną z pierwszych osób, które zostały zaszczepione była jego córka. „Jedna z moich córek się zaszczepiła. W tym sensie ona brała udział w eksperymencie. Po przyjęciu szczepionki, miała 38 stopni temperatury. Na następny dzień już 37 i trochę, to wszystko” – za agencją Ria Novosti czytamy na stronach onet.pl. W dalszym ciągu omawiając stan zdrowia zaszczepionej córki prezydent Rosji powiedział: „Po drugim wkłuciu, drugim szczepieniu, temperatura nieznacznie się podniosła, a później spadła. Czuje się dobrze”.  Rosyjski przywódca wyraził nadzieję, że jego kraj wkrótce rozpocznie produkcje szczepionki na masową skalę i że inne kraje także opracują swoją szczepionkę na COVID-19. „Rosja znajduje obecnie się na czwartym miejscu na świecie pod względem wykrytych potwierdzonych przypadków koronawirusa. Na pierwszym miejscu są Stany Zjednoczone, dalej – Brazylia i Indie” – donosi onet.pl
Źródło:onet.pl
- Czy Duda, Tusk odważyliby się na taki eksperyment z nową szczepionką, wątpię!? No tak ale Putin ma dwie córki!?
- Putin już ma szczepionkę na COVID19, może jednak było lecieć do Moskwy a nie do Waszyngtonu przed wyborami?

11 08 2020 „Pani myśli, że najedziemy Białoruś albo wyślemy tam czołgi?”
Terlecki o wsparciu dla demokratycznej opozycji w kraju Łukaszenki. Rząd PiS nie kwapi się zbyt z pomocą dla demokratycznej opozycji na Białorusi. Wszystko wskazuje na to, że spontaniczny bunt zostanie stłumiony przez siły bezpieczeństwa wierne dyktatorskiemu prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence. Dziennikarka TVN 24 zapytała więc Ryszarda Terleckiego (PiS) o to, co rząd PiS zamierza zrobić w celu obronienia na Białorusi demokracji i wolności. „Niewiele możemy zrobić poza oświadczeniem prezydenta i apelami o nieużywanie przemocy. W tej chwili w Mińsku jest spokojnie, nie ma żadnych demonstracji. Zobaczymy, co będzie pod koniec dnia” – stwierdził polityk. Redaktor dopytała go więc o to, czy reakcja nie powinna być bardziej zdecydowana. „Ale co pani myśli, że najedziemy Białoruś albo wyślemy tam czołgi?” – odpowiedział. Dodał też, że rząd PiS będzie na razie obserwował sytuację na Wschodzie. Ironiczna wypowiedź Terleckiego wiele mówi o stosunku PiS do sytuacji na Białorusi. Być może prawicowcy nie chcą zbytnio wspierać demokratycznej opozycji, ponieważ obawiają się podobnych spontanicznych protestów również w naszym państwie?
Źródło: wp.pl
Z forum: - PiS to by pewnie chętnie wysłał ZOMOwców z Warszawy.
- Zaraz czołgi. Wystarczy Terlecki samojeden, by zwarte oddziały białoruskiego Omonu oparły się aż o Kamczatkę. A może i Alaskę. I wtedy już są nasi. 
10 08 2020 Za przywileje i kasę policja chętnie spacyfikuje każdego przeciwnika politycznego, którego wskaże jej władza.
Jak widać nasi mundurowi dali się kupić obozowi rządzącemu i jeśli nawet wcześniej mieli jakieś skrupuły i niechęć do wykorzystywania politycznego, dzisiaj kasa przesłoniła im przyzwoitość. Po wygranych wyborach, Zjednoczona Prawica wprowadziła szereg przywilejów, m. in. przyzwoity dodatek motywacyjny, nawet do 2,5 tys. zł,....
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2020 Dzisiaj Białoruś, a jutro my?
Po wczorajszych wyborach prezydenckich na Białorusi wybuchły zamieszki. Tysiące Białorusinów nie uwierzyło w wygraną Łukaszenki, uznając, że wybory zostały sfałszowane. Nie powiem, z przerażeniem patrzyłam, na to, co dzieje się na ulicach miast, brutalne działania milicji w Mińsku, która zastosowała „specjalne środki” przeciwko protestującym.
Taki sam program jak w Polsce liczy głosy na Białorusi, zatem zgodnie z sondażami przedwyborczymi musiał wygrać Łukaszenko!?
Więcej na podstronie Aktualności
10 08 2020 Duda chce wtargnąć do ECS i zabrać z niego tablice z postulatami „Solidarności”. Czego w końcu nie zrobi się, aby zabłysnąć w mediach.
Szef NSZZ „Solidarność” Piotr Duda zwołał dziś specjalną konferencję prasową. Związkowiec domagał się na niej od Europejskiego Centrum Solidarności zwrotu historycznych tablic z postulatami strajkujących członków „Solidarności”.  Duda twierdzi, że tablice te powinny znajdować się w historycznej Sali BHP. Zapowiada też, że jeśli ECS nie wyda tablic, to nazwie jego szefa „złodziejem”. Groźba z pewnością mocno zaboli Centrum i skłoni je do oddania tablic… Jak gdyby tego było mało, Duda zagroził też, że związkowcy mogą wtargnąć do ECS i zabrać z niego wspomniane tablice bez niczyjej zgody. „Zrobimy sobie takie „zawody sportowe”. Wejdziemy do ECS, zabierzemy tablice, zostawimy flagę Solidarności” – zapowiedział wojowniczy szef „Solidarności”.
Przeciwko oddaniu tablic do Sali BHP głośno protestowali już m.in. samorządowcy, władze ECS, politycy Koalicji Obywatelskiej i byli opozycjoniści z czasów PRL. Przeciwnicy przeniesienia zabytków twierdzą, że działania „Solidarności”, to polityczna próba osłabienia wpływów liberalnego ECS. Również legendarny Bogdan Borusewicz (obecnie KO) ostro skrytykował pomysł. Jego zdaniem stanowi on tylko część rządowej kampanii na rzecz „przepisania” historii demokratycznej opozycji na nowo.
Źródło: tokfm.pl
- Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW. Pewnie dziś marzy o kolejnej pacyfikacji ! Oj polatałoby się z giętką „białą pasztetówką”, polatało jeszcze....
- Pseudo związkowiec Duda odzywa się tylko, kiedy odsuwają go od koryta!?
- Duda, Twój problem polega na tym że wtedy gdy była prawdziwa solidarność ty służyłem w desancie więc jesteś spadkobiercą tych co stali z tej drugiej, policyjnej strony!
- Ma wprawę. Kiedy 13 Grudnia komuna zamykała ludzi prawdziwej Solidarności, on na czele zwartych oddziałów komandosów wtargnął do siedziby Polskiego Radia I Telewizji by przekaziory bezpiecznie oddać jaruzelszczyźnie. 
10 08 2020 Molestowanie na komendzie!? Wstrząsające relacje zatrzymanych działaczy LGBT.
Zatrzymani przez policję działacze LGBT opowiedzieli o policyjnych szykanach. Okazuje się, że wśród osób złapanych w wyniku łapanki znalazły się nawet te, które przypadkowo pojawiły się na miejscu zdarzenia lub spacerowały w jego pobliżu. Policjanci, zdaniem ofiar, zamykali niektóre z nich tylko dlatego, bo miały flagę LGBT. Kilku aktywistów twierdzi, że spędziło za to aż dwa dni za kratami. Jedna z zatrzymanych kobiet, dziennikarka Małgorzata Rawińska, opowiedziała o swoich doświadczeniach redaktorowi Norbertowi Frątczakowi z „Wyborczej”. Dziennikarka twierdzi, iż została zatrzymana tylko za to, że pojawiła się na miejscu – policjanci, już na komisariacie, poddali ją rewizji i kazali się rozebrać.  W podobny sposób potraktowano lekarkę Natalię Janacką, która została zatrzymana przez „stróżów prawa” tylko za posiadanie przy sobie tęczowej flagi. Znacznie gorszy los spotkał jednak anonimową transpłciową dziewczynę. Świadkiem jej poniżania była redaktor portalu „Codziennik Feministyczny” Kamila Kuryło. Dziennikarka spędziła z młodą kobietą chwile w komendzie na ul. Żeromskiego. Jak podaje wyborcza.pl – policjanci naśmiewali się z niej, zwracali się do niej „per pan” i w końcu wywlekli ją z celi, by przeprowadzić rewizję osobistą i dotykać ją po genitaliach. Dziewczyna trafiła następnie do komendy w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie podobno policjanci kazali jej rozkraczyć nogi i obmacywali ją po genitaliach. Z częścią zatrzymanych w Warszawie osób rozmawiali już przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur – wielu z nich uskarżało się w rozmowach na pobicia, szykany, złośliwości i zwykłe chamstwo ze strony mundurowych.
Źródło: wyborcza.pl
Fantazja zatrzymanych nie zna granic!? Policjanci doskonale zdają sobie sprawę, że wszystko czynność z zatrzymań trafią do prasy!? I co świadomie narażają się na utratę pracy, bo nikt z władzy nie stanie w ich obronie!? Wybierając pracę w policji powinni sobie zdawać sprawę, że jak dostaną rozkaz posprzątać gówno to muszą się nim ubrudzić!?
Z forum: Kucaj nago, jedzenia nie dostaniesz, na pomoc nie licz: raport o zatrzymaniach w Warszawie mrozi krew!?
Zaraz się okaże, że wszystkie pojeby które się tam znalazły, były tam przypadkiem albo wracały ze sklepu. A popierdoleńcy na dachu samochodu czuli się wróbelkami więc nie wolno ich ruszać.
„Gdyby ktokolwiek z was zechciał powiesić flagę LGBT na meczecie lub synagodze w Paryżu , Brukseli, Londynie, zapewniam was, że szybko zatęsknilibyście za ‘pisowskim reżimem’” – napisał Brudziński.

10 08 2020 Czy prokuratura Ziobry jest w stanie rzetelnie poprowadzić śledztwo w sprawie zakupu felernych maseczek i respiratorów?
Pod lupą warszawskiej prokuratury znaleźli się urzędnicy ministerstwa zdrowia. Ma to związek z prowadzeniem wielowątkowego śledztwa, którego podstawą jest podejrzenie, że rządowe transakcje związane z zakupem respiratorów noszą cechy niegospodarności. Jak podaje „Rzeczpospolita”, badane są wszystkie wątki „które dotyczą podejrzanych transakcji bez przetargu na mocy specustawy o Covid-19. Pierwotnie postępowanie dotyczyło zakupu niespełniających norm maseczek od instruktora narciarstwa z Zakopanego (śledztwo w sprawie oszustwa, po doniesieniu ministra zdrowia, ruszyło w maju), jednak niedawno dołączono do niego głośną sprawę zakupu respiratorów od firmy E&K z Lublina”. Prokuratura zaznacza, że badając sprawę, będzie brała pod uwagę specyficzne warunki, w jakich dokonano zakupu, jednak przyznaje, że specustawa o Covid-19 w niczym nie usprawiedliwia niewłaściwych działań urzędników resortu i nie zwalnia ich od odpowiedzialności.
Internauci nie mają jednak złudzeń. „Ziobro stwierdzi, że nie było przestępstwa i gra gitara. Po to właśnie prokuratura jest PiSowska. A gdyby coś to to Anżej podpisze ułaskawienie a ojciec Tadeusz rozgrzeszy” piszą i pytają, „o czym piszecie ??? prokuratura zajęła się?????? hahaha, jakby dziadek z alzheimerem okradł batonik czekoladowy to by go zamknęli , a tym kolesiom z jedynej sprawiedliwej partii głos z głowy nie spadnie dopóki nie zmieni się opcja rządząca”. Faktycznie, trudno się z nimi nie zgodzić. Trudno uwierzyć, że prokuratura pod wodzą pana Ziobry będzie rzeczywiście chciała podejść uczciwie i sprawiedliwie do kolesi z ministerstwa zdrowia.
Źródło: interia.pl

10 08 2020 Co dalej z tekturowymi czekami, którymi PiS machał podczas kampanii prezydenckiej.

Miało być tak pięknie. Miał ruszyć Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, którego inicjatorem był pan Andrzej Duda. Pojawiły się więc czeki, które z wielką dumą działacze PiS wręczali samorządowcom, mamiąc ich obietnicą wsparcia. Tutaj obiecali 740 tys. zł, tam 1,5 mln, a jeszcze gdzie indziej 4 mln zł. Kartonowe czeki krążyły po Polsce i samorządowcy, choć nie do końca wierzyli w tę kasę to jednak brali udział w tym spektaklu, ku chwale kandydata Dudy i jego politycznego zaplecza. Trochę czasu już minęło od kampanii wyborczej, pan Duda został zaprzysiężony na prezydenta, dobry więc to już czas, by zapytać, jak potoczył się los czeków? Czy w ślad za nimi poszły już jakieś konkretne pieniądze? Okazuje się, że to wszystko nie takie jednak proste jak obiecywał obóz rządzący. Obiecany strumień na konkretne inwestycje jakoś nie popłynął, a teraz wójtowie, burmistrzowie, starostowie i prezydenci muszą wypełnić odpowiednie formularze, druczki i dokumenty, by za pośrednictwem wojewody wystąpić do premiera z wnioskiem o przyznanie tej kasy, która tak pięknie wyglądała na wyborczym czeku.
I tak nie wiadomo, czy pieniądze zostaną przekazane na obiecane inwestycje czy też na znacznie pilniejsze dla samorządowców, sprawy. Nie wiadomo też, na jaką kwotę mogą liczyć gminy i czy w ogóle dostaną takie kwoty, które obiecano im w kampanii wyborczej. Całkiem trafnie skomentował tę sytuację jeden z internautów, pisząc „Polacy to taki ciekawy naród, naprawdę! PiS leje LGBT, ale najbardziej winny jest Trzaskowski. Wywala nas z UE, ale najwięcej winy ponosi Tusk …Obiecanki finansowe od początku dla każdego kto ma rozum, miały znamiona przekrętu. Ale naród musi mieć wiarę! Kwestią czasu jest znalezienie winnego braku tych środków! Stawiam, że w obecnym amoku winnym okaże się UE jako instytucja i w końcu wystąpimy z tej wrażej organizacji, by u boku wielkiego polityka jakim jest Łukaszenka, budować nowe sojusze…”.
Źródło: wyborcza.pl
Jest coś takiego jak przyrzeczenie publiczne. Jeśli kasa z tekturowych czeków się nie zamieni się w żywą gotówkę, obiecującego można pozywać do sądu o złamanie przyrzeczenia. Precedens Rzędziana i konia z rzędem. 
09 08 2020 Zbigniew Ziobro określa aktywistów kryminalistami,
Po zatrzymaniu 48 osób protestujących przeciwko aresztowaniu aktywistki Margot, sprawę skomentował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas zwołanej w sobotę konferencji prasowej. Zdaniem ministra Warszawa nie jest slamsem południowej Afryki i nie może być miejsca na chuligaństwo i bandytyzm. „Policja zachowała się profesjonalnie. Służby nie mogą bać się tłumu i muszą podejmować właściwe działania. Polska to państwo prawa. Musimy się z tym zgadzać i stać razem przeciwko kryminalistom” – mówił Ziobro, usprawiedliwiajac tym samym brutalne zachowania policji wobec  protestujących. Minister dodał, że politycy opozycji domagając się uwolnienia Margot, stają po stronie bandytyzmu i kryminalistów. „Nie można w świetle kamer atakować drugiego człowieka za poglądy. Politycy opozycji bronią bandytyzmu” – przekonywał minister. Zupełnie odmiennego zdania jest Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. „Z dużym niepokojem obserwowałem wydarzenia, do których doszło wczorajszego wieczora (7 sierpnia 2020 r.) na Krakowskim Przedmieściu wobec osób protestujących w związku z tymczasowym aresztowaniem aktywistki grupy ‚Stop Bzdurom'”. „Będąc odpowiedzialnym za ochronę fundamentalnych praw i wolności człowieka i obywatela, zwłaszcza przed naruszeniami ze strony organów władzy publicznej, zdecydowałem o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w tej sprawie” – komentuje RPO, a Dunja Mijatović, komisarz do spraw Praw Człowieka Rady Europy odniosła się do wczorajszych zajść zaapelowała na Twitterze „do natychmiastowego uwolnienia aktywistki LGBT Margot.”
Źródło koduj24.pl
- No i to cieszy wreszcie policja robi coś pożytecznego!?
- LGBT to na pewno nic dobrego!? To straszna choroba!?

09 08 2020 Wyznanie pani ratownik: lekarze rozrywają płuca pacjentom podpiętym pod respirator.
Chciałabym odnieść się do śmierci z powodu Covid-19. Otóż sprawa wygląda tak: po pierwsze, testy nie są przeznaczone do diagnostyki, lecz do badań naukowych. Wyniki są jak w rosyjskiej ruletce - zależy, jak trafi, więc są zupełnie niewiarygodne. Po drugie, za stwierdzenie u pacjenta Covid -19 szpitale dostają dość wysokie dodatki. I po trzecie, za podłączenie do respiratora jest już konkretna kasa. I tutaj mamy problem. Pacjenci z zapaleniem płuc podłączani są do respiratorów wysokociśnieniowych. Często mają zakrzepicę płucną. Co robią lekarze? Podkręcają ciśnienie, a ponieważ w płucach nie ma wymiany gazów, tkanka płucna zostaje rozrywana. Pacjent strasznie wówczas cierpi. Umiera. W mediach zostaje okrzyknięty jako ofiara koronawirusa. Bzdura!!! Jest ofiarą respiratora i lekarzy. Krąży fama, że korona tak niszczy płuca, że nic z nich nie zostaje. Tak, nic nie zostaje, gdyż właśnie respirator je zniszczył. W takich przypadkach zalecana jest TLENOTERAPIA. Wówczas zdecydowana większość by przeżyła. Premier UK i inni "wielcy" tego świata, u których stwierdzono covid, zostali poddani właśnie tlenoterapii... Dlaczego? Nie do mnie pytanie. Jestem wściekła na to, co się dzieje i na to, że wszelkie próby uświadamiania ludzi kończą się obrażaniem mnie i nazywaniem: putinowskim trollem, antyszczepionkowcem, płaskoziemcem, ect. To wszystko, co mam do powiedzenia. Dziękuję za uwagę.  Ratownik medyczny
Źródło robertbrzoza.pl
Mój znajomy nieprzytomny, jest już trzy tygodnie pod respiratorem, nieoperacyjny krwiak, zatem nic nie robią!? Wyznanie ratownik wiele wyjaśnia.

09 08 2020 Kryminalista i bandyta z LGBT powodem zamieszek. Do więzienia dewiantów za łamanie prawa !
„Policja zatrzymała Michała Sz. "Margot", wobec którego sąd zastosował uprzednio sankcje w postaci dwumiesięcznego aresztu tymczasowego. W związku z tym środowisko LGBT w Warszawie zorganizowało uliczne protesty. 48 uczestników zatrzymali policjanci. Na znak "solidarności z Margot", protesty zapowiadane są w wielu miastach Polski, a także na Wyspach Brytyjskich. Duża manifestacja pod hasłem "Nigdy nie będziesz szła sama! Solidarnie przeciw queerfobii" ma się odbyć również w Warszawie..." Podaje Niezależna.pl
"Zatrzymano 48-osób najbardziej agresywnych. Zatrzymania dotyczą art. 254 par 1 KK: tj: Kto bierze czynny udział w zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie. Osoby zatrzymano m.in. na Karkowskim Przedmieściu, jak również na ul. Wilczej w Warszawie. Wśród 48-osób zatrzymanych znajdują się także osoby, wobec których prowadzone będą także czynności dot. m.in. naruszenia nietykalności (1 osoba) uszkodzenia radiowozu oraz urządzeni nagłaśniających (3 osoby) znieważenia pomnika (1 osoba). O zatrzymaniach poinformowano niezwłocznie prokuraturę, a czynności procesowe będą realizowane z udziałem ustanowionych obrońców" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronach Komendy Stołecznej Policji.
Tymczasem środowiska LGBT zapowiadają protesty w wielu miastach Polski, m.in. w Gdańsku, Bydgoszczy, Lublinie czy Krakowie, a także poza granicami Polski - m.in. w Londynie i Edynburgu. Tam gdzie pedalstwa jest najwięcej. Facet czujący się babą - jego sprawa, co to interesuje społeczeństwo. Facet jest kryminalistą, zamknięty do aresztu za napad i zniszczenie mienia. To zwykły BANDYTA ! zasłaniający się pedalstwem - jeszcze gorzej dla LGBT- czyli to kryminaliści i bandyci. Policja robi swoje i chwała im za to. Kto łamie prawo odpowie przed prawem. Ale społeczeństwo powoli ma dość deptania ich wiary, religii, historii. Gorzej jak środowiska patriotów wyjdą na ulicę w obronie swoich Polskich wartości i przeciwko zbiegowisku, napadów na niewinnych ludzi i niszczenia mienia. Dura lex sed lex !! bez względu czy to tęczowy , kolorowy , czarny czy biały !
Źródło: niepoprawni.pl
- Zatrzymali „toto” bo na to sobie zasłużył!? Myślał, że bezkarnie może niszczyć własność innych i ich znieważać !?
- Dlatego, że Kaczyński jest przeciw LGBT, to nagle wszyscy pozostali zapałali do nich miłością!? Im nie dodatkowych praw, przywilejów potrzeba, a lekarzy!?
- Decyzji sądu należy się podporządkować, a nie protestować, przecież można złożyć zażalenie, odwołanie etc...!?

09 08 2020 „Kinga, taki ładny apel miałaś” – śpiewa Podsiadło do Kingi Dudy
Piosenkarz Dawid Podsiadło wystąpił wczoraj na koncercie „Męskie Granie 2020”. Niespodziewanie, wplótł do utworu „Trofea” frazę „Kinga, taki ładny apel miałaś”. Wspomniana „Kinga” to zapewne Kinga Duda – córka prezydenta Andrzeja Dudy. Podsiadło odniósł się w ten sposób do weekendowych protestów ruchu LGBT. Aktywiści przez weekend domagali się uwolnienia działaczki o pseudonimie Margot, zatrzymanej na 2 miesiące za udział w akcji przeciwko homofobicznej furgonetce. Obklejony nienawistnymi hasłami pojazd został zatrzymany przez Margot, która następnie lekko uszkodziła go i pozrywała z niego szkodliwe materiały.
Kinga Duda, zaraz po wyborach prezydenckich, apelowała do Polaków o tolerancję. „Niezależnie od tego kto wygra wybory, wszyscy jesteśmy równi, nikt nie zasługuje na to, żeby być obiektem nienawiści, nikt nie może bać się wyjść z domu” – mówiła wówczas córka urzędującego prezydenta. Apel Kingi Dudy wzbudził u sympatyków opozycji skrajnie odmienne odczucia. Niektórzy uznali, że stanowi on symbol pojednania i sprzeciwu wobec homofobii; jeszcze inni zarzucili Kindze zbyt długie milczenie i przymykanie oczu na kampanię przeciwko „ideologii LGBT” w wykonaniu jej ojca oraz jego ideologicznych kolegów. 27-letni Dawid Podsiadło od 2011 r. wykonuje muzykę typu indie pop i indie rock. Najbardziej znany jest z albumu pt. „Małomiasteczkowy” z 2018 r.
Źródło: natemat.pl 
08 08 2020 Andrzej Duda nie jest moim prezydentem i to jego decyzja, nie moja…
To on sam podjął decyzję i pokazał, że jest prezydentem tylko tych, którzy na niego głosowali...
Kiedy 5 lat temu Andrzej Duda wygłaszał swoje orędzie, już jako prezydent RP, wysłuchałam go bardzo uważnie. Mało tego, dałam człowiekowi szansę i uszanowałam demokratyczny wybór większości.......
Pod swoimi skrzydłami Moczar zgromadził prawdziwe szumowiny polskiej polityki, najgorszą hołotę – postONR-owskich faszyzujących nacjonalistów, żydożerców, krzewicieli nietolerancji, wrogów demokracji, wyznawców idei wodzowskiej. Promował ich, zachęcał do działania, dyskretnie szczuł na rzekomych „wrogów narodu”....
i na koniec „Boże błogosław Polsce”, w domyśle zapewne chodzi o tę jego Polskę. Jego i PiS-u. 5 lat temu dałam Dudzie pewien kredyt zaufania, dzisiaj nie potrafię nazwać go moim prezydentem. Nawet nie dlatego, że jestem taka zawzięta. Nie! To on sam podjął decyzję....
Więcej na podstronie Polityka
08 08 2020 Prezes PiS o ojcu Tadeuszu Rydzyku. W Toruniu był też premier i ministrowie.
- Bóg obdarzył go jakąś szczególną misją - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński o ojcu Tadeuszu Rydzyku podczas otwarcia w Toruniu Parku Pamięci Narodowej "Zachowali się jak trzeba".
Hierarcha odniósł się też do wydarzeń związanych z profanacją figury Chrystusa przed bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Padły mocne słowa. Duchowny powiedział, że "prowokacja lewackich ekstremistów wymierzona w figurę Chrystusa - boli, niepokoi i wymaga zdecydowanej reakcji". Zaznaczył, że "bierność wobec zła ośmiela".
Więcej na podstronie Aktualności

08 08 2020 "TEN PARANOIK PODPALI ŚWIAT JAK HITLER". PŁK MAZGUŁA O KACZYŃSKIM.
Pułkownik Adam Mazguła skomentował wydarzenia na warszawskich ulicach w związku z zatrzymaniem przez policję aktywistki LGBT Margot.
Na godzinę 18.30 zapowiedziany jest dzisiaj kolejny protest środowisk LGBT - odbędzie się na Placu Defilad w Warszawie. Jednak nie tylko w stolicy odbędą się manifestacje będące wyrazem solidarności z aresztowaną Margot. W mediach społecznościowych możemy zaobserwować, że środowiska LGBT skrzykują się wielu miejscach Polski, aby również pokazać swój brak zgody na atakowanie środowiska LGBT przez obecny obóz rządzący. Do brutalnej postawy policji względem społeczności LGBT odniósł się pułkownik Adam Mazguła. - Na Krakowskim Przedmieściu nie po raz pierwszy dostajemy dowody, że prawo w Polsce nie obowiązuje policji, prokuratury, przejętych partyjne sądów, urzędników i członków PiS-u. Oni są ponad prawem, a Konstytucja dla rządzących jest tylko świstkiem niepotrzebnego im papieru. Nacjonalizm, faszyzm i partyjniactwo jest drogą do reżimowego terroru flejtuchowatego dziadka z Żoliborza i jego PiS-władzy.
- Kaczyński rządzi przez kryzys, który sam wywołuje i prowadzi wojnę z kolejnymi wrogami, których sam wybiera i wskazuje. Dziś walczy bezwzględnie ze środowiskiem LGBT. Jutro mogę być to ponownie, już w innych warunkach — ja, albo ty. Ten paranoik podpali świat, jak Hitler, który niewątpliwie jest jego wzorcem. Udawanie, że tego nie widzimy, jest zbrodnią przeciwko narodowi, za którą wstydzić się będziemy nie tylko my, ale i przyszłe pokolenia Polaków - wypowiada się płk Mazguła. Wojskowy umieścił także w mediach społecznościowych wpis poświęcony komendantowi głównemu policji Jarosławowi Szymczykowi.
Źródło polityczek.pl
Bohaterski Komendant Główny Policji Generalny inspektor dr Jarosław Szymczyk. Dokonał niemożliwego. Sprawił, że granatowy mundur na ulicach Warszawy kojarzy się ponownie z Gestapo. Co ciekawe, użył do tego celu narodowych symboli służby Narodowi i Konstytucji RP. Adam Mazguła 
08 08 2020 Dzieci będą uczyły się w szkołach do pierwszych zgonów?
Ministerstwo, przypomnijmy, zapowiedziało, że od 1 września br. rok szkolny rozpocznie się w murach szkolnych i będzie obowiązkowy dla wszystkich uczniów – nawet dla tych, których rodzice nie będą chcieli posyłać na stacjonarne zajęcia. Ministerstwo uznało ponadto, że noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe......
Pedagożka dodała, że zwyczajnie obawia się o swoich uczniów i innych nauczycieli. Ci drudzy mogą być potem oskarżani o niedopełnienie obowiązków i nieprzypilnowanie uczniów, którzy zarażą się koronawirusem w szkołach.....
Przecież to dokładnie o to chodzi, żeby ilość zakażonych, chorych i zmarłych wystrzeliła w górę! Wszystkie wybory odbyte, przez najbliższe 3 lata żadnych wyborów nie będzie, więc przy rozdętej pandemii będzie powód do wprowadzenia stanu wyjątkowego.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 08 2020 Każdy reżim ma swego Moczara.
Zbigniew Ziobro to całkiem udana rekonstrukcja historyczna.
Zastanawiacie się czasem, kim jest w polskiej polityce Zbigniew Ziobro? A pamiętacie kim był Mieczysław Moczar?....
Pod swoimi skrzydłami Moczar zgromadził prawdziwe szumowiny polskiej polityki, najgorszą hołotę – postONR-owskich faszyzujących nacjonalistów, żydożerców, krzewicieli nietolerancji, wrogów demokracji, wyznawców idei wodzowskiej. Promował ich, zachęcał do działania,.....
Więcej na podstronie Aktualności


08 08 2020 Gdzie się podziały pożyczki?

Zygmunt Jan Prusiński. Gdzie się podziały pożyczki? Dziękuję PiS-owi za początek oczyszczania z korupcji i malwersacji publicznego pieniądza i majątku narodowego Państwa Polskiego. Nareszcie ktoś odważny to robi po 17 latach! Pani Hajko, te słowa kieruję do "GRONOWCA", co się stało z pożyczkami pod pani "sztandarami" z Narodowego Banku Polskiego, w którym to pani tak ślicznie szefowała... i szarżowała? My jako Naród, w ogromnej liczbie Polacy, bo to nasza jest OJCZYZNA od chwili księcia MIESZKA I i później od jego syna, pierwszego Króla BOLESŁAWA CHROBREGO - który uporządkował to terytorium Polski, które (pod jego koroną, berłem i mieczem) RZECZYPOSPOLITA przyjęła Chrzest, zatem nic tu nie ma o rabinach, ani w kropli deszczu, ani w płatku śniegu, ani w promieniu słońca, ani w spadającej gwieździe, że to nie jest kraj POLAKÓW - SŁOWIAN, chyba się pani ze mną zgodzi, więc nie mamy zamiaru ciągle i wciąż długi czyjeś spłacać. Bo to nie Polacy szastają majątkiem narodowym! Od pani otrzymał SRULOW BOGATINOW, amerykański gangster żydowskiego pochodzenia (aż !) 100 000 000 dolarów USA; czy zwrócił (ów pani znajomy) do Kasy Narodowej tę pożyczkę? Proszę poczytać o sobie artykuł ANDRZEJA REYMANA pt. "TRUE FACT ZŁODZIEJ STORY". Może zrozumie pani, jak my Polacy cieszymy się z tego, że żydówka HAJKA została wygnana na banicję ze Stołecznego Ratusza. Te "marmoladowe" gadki na śledziu, w związku z ukryciem wpisu o dochodach majątkowych rodziny, niech pani wywiezie tam, tam na STEPY MONGOLSKIE, tam gdzie jest piękny wiatr i piękna trawa... Powiem tak jako intelektualista, niezależny publicysta i narodowy poeta w Polsce, cieszę się że "prezydentury" nie ma w pani rękach. Dziękuję BOGU za to i Braciom KACZYŃSKIM jak najbardziej! A ode mnie prośba: Czy może PLATFORMA OBYWATELSKA (PO) wyrejestrować się w sądzie jako zbyteczna partia dla Polski? Bo wy nam przeszkadzacie żyć! No bo ile można słuchać tego gęgania o niesprawiedliwości dla siebie - tym bardziej, że od społeczeństwa jesteście tak daleko jak od Polski daleka jest "Ziemia Ognista".
26.01.2007 - Ustka
Źródło: niepoprawni.pl

08 08 2020 Przemoc, LGBT. Pobicie kierowcy samochodu "Stop Pedofilii".
W sobotę 27 czerwca 2020 roku przy ulicy Wilczej 30 w W-wie - doszło do brutalnego ataku na wolontariuszy Fundacji Pro - prawo do życia. Furgonetka kampanii "Stop pedofilii" mijała nielegalny squat, gdzie mieszkają i spotykają się ludzie związani z lewicowymi bojówkami Antify i środowiskami deprawacyjnymi. Na wysokości kamienicy, która jest "na dziko" użytkowana przez wyżej wymienione środowiska, mężczyzna podający się w internecie jako Małgorzata Szutowicz, zablokował przejazd. W tym momencie z kamienicy zaczęli wybiegać zamaskowani napastnicy. Sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna. Zaczęło się od wyzwisk i gróźb. Kilka najbardziej agresywnych osób zaczęło demolować auto. Wolontariusz, który filmował rozwścieczony tłum został zaatakowany przez kilka osób, poturbowany i rzucony na ziemię. Bojówkarze biegali z nożami wokół samochodu, cięli plandeki, wyrwali lusterko i tablicę rejestracyjną. Zamaskowane osoby malowały samochód sprayem. Kiedy kierowca chciał uciekać z miejsca okazało się, że opony zostały pocięte nożem.
Źródło: niepoprawni.pl

08 08 2020 Dantejskie sceny w Warszawie! Policja rozgoniła protest w obronie aktywistki LGBT.
Wczoraj wieczorem doszło do zatrzymania aktywistki LGBT o pseudonimie Margot. Kobieta została objęta dwumiesięcznym aresztem za to, że wzięła udział w akcji zablokowania furgonetki Fundacji „Pro Prawo do Życia”, która była obklejona homofobicznymi hasłami (podczas zatrzymania doszło do szarpaniny). Do zatrzymania Margot doszło na trasie marszu zorganizowanego przez ruch LGBT. Na miejscu zebrali się zwolennicy aktywistki i doszło do szarpaniny z policjantami. Sama Margot została zatrzymana i przetransportowana policyjnym radiowozem. Podczas próby przewiezienia jej na komisariat usiłowano zatrzymać pojazd, co skończyło się kolejną przepychanką z udziałem manifestujących i funkcjonariuszy. „Dwóch młodych mężczyzn wskoczyło na samochód, żeby uniemożliwić jego odjazd. Kilkadziesiąt osób usiadło przed autem, a kilkanaście osób siedzi za samochodem wokół którego uformował się kordon policji” – informowała „Gazeta Wyborcza”. Desperacka próba powstrzymania policjantów, rzecz jasna, się nie powiodła. Podczas krótkich zamieszek ranny został jeden z uczestników protestu na rzecz LGBT. Policjanci poinformowali również o podjęciu interwencji przeciwko „agresywnym” uczestnikom wczorajszego zamieszania w Warszawie. Podczas akcji policji funkcjonariusze uderzyli rzekomo red. Macieja Sztykiela oraz proKOD-owską posłankę Magdalenę Filiks z klubu Koalicji Obywatelskiej. Bulwersujący incydent przybliżył na Twitterze sam poszkodowany dziennikarz. „Zostałem uderzony i powalony na ziemię przez policjantów. Uderzona została też posłanka” – napisał pracujący dla Radia ZET reporter.
Źródło: interia.pl
Brutalna policja od kiedy!? Co to za policja, która nie potrafi sobie poradzić z garstką protestujących!? Policjanta powinno się słuchać, a nie z nim dyskutować!? I tyle w tym temacie.

08 08 2020 Kolej na organizacje pozarządowe?
Czujne oko Zbigniewa Ziobry spoczęło na organizacjach pozarządowych. Przedstawił on, wzorowany na przykładzie węgierskim, projekt o wprowadzeniu rejestru darczyńców NGOsów. Wyborcza komentuje to jako kolejną próbę wzmocnienia własnej pozycji przez lidera Solidarnej Polski, oraz nakręcanie antydemokratycznych nastrojów części elektoratu władzy. Sprzeciw wobec tej inicjatywy zgłosił minister kultury Piotr Gliński. W oświadczeniu, jakie opublikował w nocy z piątku na sobotę pisze, że projekt nie ma akceptacji całego rządu oraz „wyżej wymieniony projekt, jak również założenia do niego, nie są przedmiotem prac Komitetu ds. Pożytku Publicznego, organu Rady Ministrów zajmującego się sprawami organizacji pozarządowych. Projekt, o którym mowa, zgodnie z deklaracją Przewodniczącego Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry jest jedynie propozycją prawną tego ugrupowania nieuzgodnioną politycznie”. Gliński przypomina, że za organizacje pozarządowe odpowiada podlegający mu wspomniany wyżej Komitet, który powinien projekt Ziobry zaopiniować. Przypomina też, że polskie prawo zakłada jawność finansowania NGO-sów w wystarczającym stopniu.
Nie jest to pierwsza obrona organizacji pozarządowych przez ministra. Już w 2016 r. spotkała się z jego krytyką negatywna kampania TVP, sugerująca, że za NGO-sami stoi „układ rodzinno-towarzyski”. Minister zapowiada też przygotowanie własnego projektu „ujednoliconego systemu sprawozdawczego organizacji pozarządowych, uwzględniającego kwestie transparentności źródeł finansowania NGO”. Organizacje pozarządowe od dawna są kością w gardle władzy. Są przejawem aktywności obywatelskiej i wolności, co stoi w sprzeczności z ideą państwa autorytarnego, podporządkowanego jednemu ośrodkowi woli. O ile na Węgrzech Orban swoją nienawiść do NGO-sów skupił na filantropie George’u Sorosu, w Polsce niechęć władzy do tego typu organizacji ogniskuje Jurek Owsiak i jego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Czy projekt Ziobry oznacza, że kolejnym krokiem władzy będzie likwidacja NGOsów albo drastyczne ograniczenie ich finansowania? Niezależnie od celu Zbigniewa Ziobry, krytyka jego projektu i oświadczenie Piotra Glińskiego zdradzają istnienie konfliktu pomiędzy ministrami sprawiedliwości i kultury.
Źródło: wyborcza.pl
Rząd szykuje atak na organizacje pozarządowe. Ma pomysł na ustawę rodem z putinowskiej Rosji 
06 08 2020 Od dziś II kadencja prezydenta A. Dudy!?
„ Duda ma szansą stania się prawdziwym mężem stanu, bo teraz żadne jego decyzje nie będą np. uwarunkowane chęcią zdobycia reelekcji. Może stać się zupełnie niezależny bowiem teraz odpowiada on już jedynie przed Bogiem, narodem i historią. Wierzę, że te pierwsze pięć lat wiele nauczyło prezydenta A. Dudę i te doświadczenia z korzyścią dla Polski będą procentować w czasie jego ostatniej kadencji. Wierzę, że prezydent A. Duda będzie zapisany na kartach naszej historii złotymi zgłoskami.”
Ja jednak jestem słabej wiary, no bo „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Nie zapominajmy, że Kaczyński w każdej chwili może postawić Dudę przed Trybunałem Stanu, i nikt nie zaprotestuje. Duda doskonale z tego zdaje sobie sprawę, i dlatego nadal będzie lokajem trzymającym długopis!? 
07 08 2020 Mamy takich „intelektualistów” na jakich zasługujemy?
Media prawicowe znalazły sobie kolejnego wroga. To już nie tylko środowisko LGBT i opozycja, ale także lekarze, którzy nie pozostawiają suchej nitki na tych, co nie przestrzegają podstawowych zasad w czasach epidemii.
Pan profesor mówi o tych, co to w miejscach publicznych nie noszą maseczek,  że to „takie paniusie po pięćdziesiątce i takie panienki z takimi długimi paznokciami. I faceci, którzy uważają się za biznesmenów, o określonym wyglądzie. To jest specyficzny typ Polaka. Oni wszystko lekceważą”........
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2020 Prezes Kaczyński zapowiada kolejny etap walki o utrzymanie władzy.
Są już pierwsze przecieki z zamkniętego spotkania PiS. Dotarła do nich „Rzeczpospolita”. Wynika z nich, że Jarosław Kaczyński nie zamierza spocząć na laurach i wykorzysta kolejne 3 lata do walki o realizację własnej wizji Polski. Zapowiada więc głębokie zmiany, bez których, jak twierdzi, wygrana w kolejnych wyborach stoi pod dużym znakiem zapytania. W tej sytuacji stawia on na rekonstrukcję rządu i dalszą „reformę” wymiaru sprawiedliwości, co pozwoli mu całkowicie „zabezpieczyć tyły” i spokojnie realizować własne wizje. Zamierza również załatwić ostatecznie media, by już nikt nie śmiał stawać okoniem i wpływać na opinię publiczną. I co ciekawe, tym razem nie ukrywa, że wszelkie zmiany będą przedyskutowane z panem Dudą, co nada im charakter pewnego „zbalansowania”. Jednym z najważniejszych punktów walki o utrzymanie władzy będą starania o powiększenie elektoratu partii o tzw. elektorat aspiracyjny. Hm, jak rozumiem, chodzi o wykorzystanie naturalnych dążeń obywateli tak, by przekonali się oni, że tylko PiS jest w stanie je zaspokoić. Tutaj jednak prezes może zaliczyć pewną wpadkę, bo skupiony na realizacji tego celu może wprowadzić w życie to pojęcie aspiracji, pod którą kryje się zachłyśnięcie, przypadkowe pobranie z wdechem płynu, kęsu pokarmowego lub ciała obcego podczas połykania, co prowadzi do groźnych objawów ostrej niedrożności oddechowej. Nie chcę być złośliwa, ale wierzę, że w takim właśnie rozumieniu, elektorat aspiracyjny w niczym mu nie pomoże, a wręcz odwrotnie.
Źródło: natemat.pl

07 08 2020 Kurski ma groźnego rywala w walce o TVP. Konkurent produkował „Smoleńsk”, pisał dla „Sieci” i startował z list PiS.
Maciej Pawlicki, producent filmowy i publicysta, będzie ubiegał się o fotel szefa TVP. Tym samym zagrozi on Jackowi Kurskiemu, który również chciałby objąć stanowisko. Pawlicki, podobnie jak jego kontrkandydat, związany jest z obozem prawicy – pracował m.in. jako producent „Smoleńska” i dziennikarz skrajnego tygodnika „Sieci”. Pięć lat temu Pawlicki startował nawet do Sejmu RP z list Zjednoczonej Prawicy. Potem prowadził kontrowersyjny program „Studio Polska” na antenie TVP Info, lecz pożegnał się z pracą po oskarżeniu Ryszarda Petru o działalność szpiegowską.
Pawlicki osobiście zgłosił swoją kandydaturę na prezesa Telewizji Polskiej. Jeszcze dzisiaj ma on przedstawić swój program członkom Rady Mediów Narodowych, którzy ostatecznie zdecydują o obsadzeniu tego stanowiska. Szanse na wybór Pawlickiego, mimo wszystko, są niemal minimalne ze względu na to, że to Jacek Kurski cieszy się obecnie poparciem swoich partyjnych kolegów. Sympatycy PiS natomiast stanowią zdecydowaną większość członków RMN. Członek RMN Juliusz Braun (jeden z niewielu o niezależnych poglądach) przyznał, że najpewniej Pawlicki pełni tylko rolę „zasłony dymnej” i „kwiatka do kożucha”. Przyszłość Kurskiego, jego zdaniem, została już przesądzona. Rywala Pawlickiego, podczas głosowania w RMN, poprą zapewne Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joanna Lichocka – wszyscy zostali wskazani do udziału w Radzie Mediów Narodowych przez narodowo-katolicką partię rządzącą. Pozostałymi członkami RMN są wspomniany Braun (polecony przez klub KO) oraz związany z prawicowym Kukiz’15 Grzegorz Podżorny. Dodatkowym asem w rękawie Kurskiego jest to, iż cieszy się on poparciem prezesa.
Źródło: natemat.pl
Rada Mediów Narodowych zdecydowała dziś o powołaniu na stanowisko szefa TVP Jacka Kurskiego – byłego prezesa publicznej stacji w latach 2016-2020. Kandydaturę Kurskiego poparło trzech członków RMN związanych z obozem PiS: Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka oraz Elżbieta Kruk. Przeciwni byli jedynie Juliusz Braun (trafił do RMN z rekomendacji KO) i Grzegorz Podżorny (Kukiz’15).
„Pawlicki nie został zgłoszony przez żadnego z członków RMN, choć swoją ofertę przysłał. Złożyłem wniosek o przeprowadzenie konkursu, ale został on odrzucony trzema głosami” – przyznał Juliusz Braun. 
06 08 2020 Aby ratować karierę syna, Jacek Kurski był gotów płacić Nowakowskim za milczenie!
Znajoma Kurskich wyjawia, że ojciec Zdzisława Kurskiego (używającego też imienia Antoni), oskarżonego o gwałt na nieletniej wtedy Magdzie Nowakowskiej, za wszelką cenę nie chciał dopuścić do fazy śledztwa stawiającej jakiekolwiek zarzuty....
Kurski: Ojciec ofiary gotów był zapomnieć o krzywdzie córki, „gdyby dostał posadę wiceprezesa Lotosu”, o którą się wówczas starał.....
Więcej na podstronie Aktualności

06 08 2020 Szokujące informacje ws. podniebnego rejsu z początku lipca. 
Pilot lotu prezydenta nie miała nawet uprawnień do lądowania. Wraca sprawa startu samolotu z Andrzejem Dudą bez zgody kontrolera lotów. Dziennikarze TVN 24 ustalili, że na pokładzie tego samolotu była młoda kapitan, która nie miała uprawnień do lądowania i z tego powodu towarzyszył jej instruktor. Pilot, jak twierdzą informatorzy stacji telewizyjnej, miała rzekomo odnowić swoje uprawnienia podczas feralnego lotu z najważniejszym człowiekiem w państwie. Procedura odnawiania uprawnień do lądowania samolotem zazwyczaj odbywa się podczas kursu próbnego z instruktorem lub na symulatorze. „W życiu nie widziałem, by kapitan odnawiał uprawnienia z głową państwa na pokładzie” – powiedział dziennikarzom telewizji TVN 24 ich informator z LOT. Wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dodał, że „pilot z niepełnymi uprawnieniami albo wznawiający uprawnienia nie powinien lecieć z prezydentem nawet w krótką trasę”. Kontrowersje budzi też to, że młody pilot z zaledwie dwuletnim doświadczeniem brał udział w tak ważnym z punktu bezpieczeństwa narodowego locie. Przywołany w tekście lot miał miejsce w dniu 2 lipca bieżącego roku w Babimoście. Samolot wystartował wówczas bez zgody kontrolera lotów, co opisała „Wyborcza”. Sprawa tej samowoli została podjęta przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych. Dwóch biorących udział w locie pilotów zostało tymczasowo zawieszonych.
Źródło: gazeta.pl
I znowu prezes kazali!? Tym razem obyło się bez ofiar!?
Z forum: Tupolewizm Dudy c.d. Bez zgody wieży, bo nieczynna, pilot bez uprawnień. Lot wg HEAD. Takie cuda odpierdalają na państwowych rejsach. Po prostu kryminał... Nowe informacje ws. lotu z Dudą na pokładzie."Kapitan nie miała aktualnych uprawnień do lądowania"

06 08 2020 „Zawsze chodzi z kimś”. Czyli o tym jak Szydło (nie)radzi sobie w Brukseli.
Beata Szydło zdobyła mandat europosłanki w maju 2019 r. (ponad 500 tys. głosów). Tygodnik „Newsweek” zapytał więc innych reprezentantów Polski w Brukseli o to, jak była premier zachowuje się w murach Parlamentu Europejskiego. Róża Thun, w rozmowie z „Newsweekiem”, przyznała, że europosłowie kojarzą Szydło z pokrzykiwania i obrażania, ale nie z merytorycznej i rzeczowej pracy. Przeciwnego zdania jest Ryszard Czarnecki, który twierdzi, że była premier czynnie angażuje się w komisji zatrudnienia i spraw socjalnych. „Przygotowuje raport, o czym wielu debiutantów w Parlamencie Europejskim może tylko pomarzyć” – zauważa Czarnecki. Polityk zapomniał jednak dodać, że Szydło dwukrotnie próbowała przejąć kierownictwo nad komisją i dwukrotnie przegrała. „Została ukarana za to, co prezentuje jej ugrupowanie polityczne” – ocenił to dziennikarz Tomasz Bielecki.
Również praca Szydło poza komisją nie wygląda zbyt ciekawie, ponieważ polityczka w ciągu pierwszych 12 miesięcy sprawowania mandatu wystąpiła przed PE… 8 razy. Przyczyną tego, jak twierdzi Bielecki, jest to, że nie mówi ona biegle po angielsku. „By być wpływowym europejskim politykiem, trzeba znać języki” – uważa dziennikarz. Jeszcze ostrzej działalność Szydło ocenił dla „Newsweeka” anonimowy informator. „Chyba nigdy nie wiedziałam jej samej” – powiedział brukselski przyjaciel gazety. „Zawsze chodzi z kimś, najczęściej z byłą minister pracy Elżbietą Rafalską. Jakby obawiała się, że ktoś może ją o coś zapytać. Niekoniecznie po polsku”. Szydło, podobnie jak inni politycy PiS, czuje najwidoczniej głęboką awersję do przemawiania w „obcych językach”. 
Źródło: gazeta.pl
Mamy chyba najgorsza reprezentacje ze strony Pis w P.E…. bez elementarnej,merytorycznej wiedzy odnośnie tematów dotyczących Polski i Unii. Dodać arogancja,pieniactwo,które wywodzi się z braku instrukcji,intelektu tego chamskiego gremium… 
03 08 2020 Tym razem uczciłam rocznicę Powstania Warszawskiego milczeniem.
Poczułam, że nie jestem w stanie przebić się ze swoją Pamięcią przez całą tę otoczkę, która towarzyszy obchodom rocznicowym. Nie jestem w stanie wpisać się w ogólnopolską dyskusję nad sensem Powstania, która przybiera coraz bardziej ostry ton....
To dzięki powstańcom dzisiejsza Polska (pod ich rządami oczywiście) jest w pełni wolna, niezależna i będą nas przekonywać, że gdyby nie Powstanie Warszawskie, dzisiaj nie bylibyśmy Polakami, a powstańcy obronili Europę Zachodnią przed komunizmem....
.IX Marsz Powstania Warszawskiego, zorganizowany przez Stowarzyszenie pana Bąkiewicza oraz środowiska narodowe. Oczywiście były race, bo bez tego elementu nie byłoby odpowiedniego widowiska dla tłumu....
….symbolem tegorocznych obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego to wskazałabym właśnie na tę płonącą tęczową flagę, race, spacyfikowanie przez policję Obywateli RP, którzy z białą różą zasiedli na trasie przemarszu narodowców, „zakłócając w ten obrzydliwy sposób” dobry nastrój prawdziwych patriotów.....
Więcej na podstronie Polityka
05 08 2020 Idą zmiany w resortach, ale czy na lepsze?
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej,(....)Idealnie byłoby, gdyby udało się tak połączyć ministerstwa, by było ich ostatecznie 11, ale to wydaje się mało realne. Prawdopodobnie ich liczba będzie więc oscylowała wokół 12 resortów. Jedno natomiast jest pewne. Premierem nadal pozostanie Mateusz Morawiecki.
Po kilku latach sprawowania władzy, prezes zauważył wreszcie, że zwiększenie liczby ministerstw nic właściwie nie dało i teraz  optuje za zmianą,....
A ja wam powiadam, ilość stołków w rządzie się zwiększy i to znacznie!? Zmieni się tylko kilkadziesiąt ich nazw!? Morawiecki już raz odchudzał rząd, i co z tego wyszło!? Morawiecki powinien stanąć przed TS.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2020 Pomnika znieważyć nie można, bo pomnik to kawałek kamienia.
Oprócz samych tych czynów, absurdu i bezprawia sytuacji przygnębia mnie obojętność: polityków opozycji, ludzi i mediów....
Jak inaczej zwrócić uwagę opinii publicznej na fakt, że prawa sporej grupy ludzi są łamane? Że oni sami są poniżani i upadlani? Że zdaniem niektórych posłów i ich wyborców, szukających poczucia własnej wartości w umniejszaniu innych – nie są nawet ludźmi?...
A co tak nagle wszyscy zapałali miłością do LGBT!? To co nie mam już prawa mówić, że nie lubię ich, że odstają, że to dewiaci!? Znaczy się „toto” można tylko kochać!?
Ten bezczelny akt profanacji i wandalizmu ze strony radykalnych środowisk LGBT musi zostać bardzo surowo ukarany. Dziś wieszają tęczowe flagi - jutro zburzą nasze pomniki? Zero tolerancji dla takiego barbarzyństwa!
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2020 Posłowie PiS chcą załatwić powrót do pensji sprzed czerwca 2018 roku rękami opozycji parlamentarnej.
Kiedy w 2018 roku wyszła na jaw afera z nagrodami dla rządu ówczesnej pani premier, społeczeństwo zareagowało na to bardzo negatywnie. Oliwy do ognia dolała sama Szydło, grzmiąc z trybuny sejmowej, że te pieniądze ministrom, wiceministrom i wojewodom się po prostu należały. W tej sytuacji prezes Kaczyński zarządził obniżenie pensji poselskich i już drugi rok z rzędu parlamentarzyści zarabiają tylko (?) 5890 zł na rękę, plus 2,5 tys. diety przeznaczonej na koszty wykonywania mandatu i 14 tys. zł na utrzymanie biura poselskiego. Ta pensja, niższa o 20% od poprzedniej, wciąż leży posłom na wątrobie i marzy im się powrót do lepszych zarobków. Akurat w tym przypadku wszyscy oni są zgodni, niezależnie od opcji politycznej, którą reprezentują. Jak tłumaczy jeden z polityków PSL „Są koledzy, którzy mają na utrzymaniu liczną rodzinę i z trudem wiążą koniec z końcem”. Szczególnie mocno narzekają szeregowi posłowie PiS, których niesamowicie wkurza fakt, że ich asystenci zatrudnieni w spółkach skarbu państwa zarabiają więcej od nich. Wzięli się więc do pracy, tak bardzo w swoim stylu, czyli… starają się przeforsować powrót do dawnych dochodów, ale nie swoimi rękami. Według nich, najlepiej byłoby, gdyby to właśnie opozycja wystąpiła z odpowiednią inicjatywą.  Z informacji, do których dotarła „Gazeta Wyborcza”, „z „misją” do opozycji wybrał się niedawno wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS). – Jego przekaz był taki: składacie projekt zmiany ustawy, a my nie będziemy się sprzeciwiać i go poprzemy”.  Wicemarszałek Terlecki krąży więc po Sejmie, rozmawia o sprawie i zapewnia, że „prezes Kaczyński przymknie na to oko”, ale nie idzie mu najlepiej. Klub PSL, do którego w pierwszej kolejności uderzył pan wicemarszałek, na razie jeszcze się nie ugiął, a i Senat nie zamierza występować z wnioskiem o zwiększenie pensji. Posłowie opozycji mówią jednym głosem, „PiS to zrobił, niech PiS to odkręci”.
Trzeba przyznać, nieźle to sobie wymyślili. Posłowie opozycji staną do walki o wyższe pensje, oni się na to załapią, a naród się wkurzy, oczywiście nie na nich.
Źródło: wyborcza.pl
Wow! Gowinowi znowu „nie starcza” do pierwszego!?
Posłowie nie zasługują nawet na najniższe wynagrodzenie, dostali mandat zaufania, i zawiedli wyborców!? Do Sejmu nie idzie się po kasę, tylko spełnić misję obiecaną wyborcom!?

05 08 2020 Koronawirus wygrał z defiladą.
Od momentu, gdy krzywa zachorowań na koronawirusa zaczęła rosnąć, dla wielu Polaków uroczysta defilada z okazji święta Wojska Polskiego połączona z obchodami 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej, wzbudzała duże kontrowersje. Dzisiaj już  wiemy, że tej defilady nie będzie. Taka decyzja zapadła po spotkaniu Andrzeja Dudy z ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem, Ministerstwem Zdrowia, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz przedstawicielami służb sanitarnych. Jak poinformował MON, „Służby sanitarne nie rekomendowały organizacji tego wydarzenia. Defilady każdego roku przyciągają około 200 tysięcy osób. Tak wielkie zgromadzenia mogą zwiększać ryzyko zakażeń koronawirusem”. Tym razem muszę się zgodzić z tą decyzją, choć szkoda, że nie podjęto podobnej również 1 sierpnia, gdy tłumy ruszyły w marszu narodowców, czczących po swojemu rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. No ale cóż, od dawna wiadomo, że obóz rządzący jakoś nie potrafi się im postawić…a może po prostu się ich boi? Dla internautów sprawa ma też swoje drugie dno. Jak piszą „Nie mamy armii to czym tu paradować, najemnikami z USA? Zniszczyliście kraj i wojsko. Jesteśmy w czarnej d..ie. Zakażeni jesteście swoją głupotą albo wyrachowaniem że robicie naród w wała” czy też „To nawet dobrze. Przynajmniej tym razem nie dojdzie do profanacji Flagi narodowej jak w czasie Defilady w Orzyszu, gdzie Duda z Macierewiczem salutowali do barw narodowych powieszonych do góry nogami na lancach wojaków . Czyli składali pokłon Fladze Indonezji”.
Źródło: wp.pl
No a co z „marszem zwycięstwa” organizowanym przez faszystów!? Rozumiem on musi się odbyć!?
Z forum: Bardzo się cieszę, że nie będzie w tym roku parodii defilady. Zresztą popatrzmy, jak pisiory czczą naszą historię, W stulecie odzyskania niepodległości – zadyma i jakieś „ławeczki niepodległości”, Teraz – rozgrzebana ziemia w miejscu, gdzie miało stanąć muzeum Bitwy Warszawskiej. Pietrzak roił o jakimś łuku triumfalnym postawionym na Wiśle, potem miał być skromny pomniczek na placu Na Rozdrożu, wreszcie defilada. Nic z tego nie wychodzi. A bezmyślne głupie ludzie wybierają pajaca na drugą kadencję. Cyrk, panie, cyrk.

05 08 2020 Mann podpadł rządzącym. „Aż serce rośnie, kiedy się patrzy, jak krzepną i rosną w siłę nowe elity: Mazurek, Terlecki, Gliński.
Słowa Janusza Gajosa, który będąc gościem „najpiękniejszej domówki świata” czyli festiwalu Pol’and’Rock, odniósł się do Jarosława Kaczyńskiego, nazywając go małym człowiekiem, który „jednym ruchem ręki podzielił polskie społeczeństwo na pół. To jest zbrodnia” wywołały burzę wśród członków wiernej gwardii prezesa. Szczególnie ostro zaatakował go minister Gliński, Beata Mazurek i Ryszard Terlecki. Bardzo dosadnie skomentował wypowiedzi na Twitterze Wojciech Mann, pisząc „Aż serce rośnie, kiedy się patrzy, jak krzepną i rosną w siłę nowe elity: Mazurek, Terlecki, Gliński. Jak niestrudzenie, dla dobra kraju, oddzielają ziarno od plew: siebie, nieskazitelnych i prawych, od prostaków, takich jak Janusz Gajos”. Oczywiście, część internautów ruszyła ostro na Wojciecha Manna, bełkocząc znowu coś tam o agentach SB w Polskim Radiu i resortowych dzieciach, jednak większość stanęła po stronie ulubionego radiowca.  Jeden z nich napisał, „Wojciech Mann wymiata. Uwielbiam pana”, inny „Teatrzyk marionetek na
scenie narodowej też nie będzie trwał wiecznie”
, a kolejny przypomniał ministrowi, „Panie profesorze Gliński: Janusz Gajos odebrał tytuł profesorski od prezydenta tak jakby odebrał list polecony na poczcie. To nie jest w jego przypadku tytuł uznaniowy tylko zasłużony przez dziesięciolecia genialnego aktorstwa, sztuki, i jak teraz widać uczciwej postawy obywatelskiej. Jako profesor Pan też musi znać procedurę jego przyznawania. Do Pani Mazurek i Pana Terleckiego nawet nie chce mi się pisać”.
Źródło: wp.pl
PiS to teatrzyk kukiełek, którym dyryguje lalkarz z Żoliborza!? 
04 08 2020 Szumowski w rządzie, koalicjanci po jednym resorcie i mniejsza liczba ministerstw.
W obozie PiS trwają właśnie negocjacje dot. przyszłej rekonstrukcji rządu prawicy. „Gazeta Wyborcza” podała już kilka wstępnych ustaleń wypracowanych między koalicjantami – głównym motywem ma być zmniejszenie liczby resortów. W ten sposób koalicjanci PiS (Porozumienie i Solidarna Polska) dostaną po zaledwie jednym ministerstwie, dlatego też partie te lobbują teraz na rzecz tego, aby prezes Jarosław Kaczyński pozwolił im chociaż na przejęcie dwóch różnych resortów. Do rządu, według wstępnych ustaleń koalicji, ma powrócić m.in. Jarosław Gowin. Pożegnać może się z nim natomiast minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który podpadł PiS i może zostać zastąpiony przez wicepremier Jadwigę Emilewicz. Nowym wicepremierem zostałby z kolei szef MON Mariusz Błaszczak. Za wygranego w dotychczasowych rozgrywkach partyjnych może uchodzić minister Łukasz Szumowski, który najprawdopodobniej zachowa rządy w resorcie zdrowia. Jego losu nie podzielą następujący ministrowie rządu Mateusza Morawieckiego: Mariusz Kamiński, Marlena Maląg, Andrzej Adamczyk, Krzysztof Ardanowski, Tadeusz Kościński, Danuta Dmowska-Andrzejczuk oraz Marek Gróbarczyk. Wymienieni politycy przewidziani są do zdymisjonowania. Najprawdopodobniej redukcji ulegnie część ze sprawowanych przez nich resortów. Liczba ministerstw może zmniejszyć się do nawet 12-14 (obecnie jest ich 20). Negocjacje, według „Wyborczej”, dot. też przyszłego programu rządu prawicy. Solidarna Polska chce w nim przeforsować tzw. dekoncentrację mediów. Entuzjastami takiego rozwiązania nie są Gowin i Morawiecki.
Źródło: wyborcza.pl
A ja wam powiadam, ilość stołków w rządzie się zwiększy i to znacznie!? Zmieni się tylko kilka ich nazw!? Morawiecki już raz odchudzał rząd, i co z tego wyszło!?

04 08 2020 Prof. Krzysztof Simon: „(..) Póki tak będzie, nie damy sobie rady z epidemią”.
Profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala we Wrocławiu dał się poznać szerokiej publiczności z początkiem pandemii. Media ogólnopolskie rozmawiały wtedy ze specjalistami od chorób zakaźnych a profesor od początku wyróżniał się niezależnymi sądami i tzw. „zdrowym rozsądkiem” choćby w ocenie działań przedstawicieli rządu. Przywołany wyżej profesorski „zdrowy rozsądek” nie jest zarezerwowany tylko do oceny działań urzędników. Profesor stosuje go także w odniesieniu do oceny zachowań nas wszystkich. Korzystając z dobrodziejstwa urlopu lekarz wybrał się do Kołobrzegu. Widok jaki tam zastał i refleksje z nim związane wyrażają słowa wypowiedziane w wywiadzie dla „Gazety Wrocławskiej”: „To, co się tu dzieje, to dramat. Póki tak będzie, nigdy nie damy sobie rady z epidemią”. W dalszym ciągu rozmowy ekspert pozwala sobie na kolejną refleksję:  W hotelach może jeszcze ludzie noszą maseczki, ale też nie wszyscy. Gdy sam zakładam maseczkę, większość turystów patrzy na mnie jak na dziwaka. Tu gdzie jestem, jakieś 40 procent gości to turyści z zagranicy. Oni to już w ogóle nie przestrzegają żadnych norm i zasad – czytamy na medonet.pl. Jeszcze jedno przypomnienie, nawet jeśli wydaje nam się, że teoretycznie o obowiązujących obostrzeniach wiemy wszystko. Jeśli więc nie ma fizycznej możliwości zachowania tzw.  „dystansu społecznego” – chodzi o sławetne 1,5 m – to nawet na otwartej przestrzeni jesteśmy zobligowani do stosowania maseczek. Stosowanie maseczek to zasłanianie nosa i ust. Niestety z własnych obserwacji mogę wysnuć konkluzję następującą: prof. Simon swoje a my, jako naród, swoje.
Źródła: GazetaWrocławska.pl, onet.pl
No i stało się tłumy wypoczywających, wszędzie gdzie był kawałek plaży, i coś do zjedzenia, wypicia!? Niewielu w maseczkach, Przecież Morawiecki odwołał koronawirusa!? No a Szumowski stwierdził gdyby nie trzy ogniska w kopalniach, i trzy w zakładach pracy to pandemia byłaby niezauważalna!? Ile za to wkrótce zapłacimy!?
Z forum: Nie jestem sympatykiem Pana Szumowskiego ale chyba chce Pani przekłamać rzeczywistość. On spędził czas z rodziną z dala od ludzi. A to co się dzieje na plażach Bałtyku jest typowo polskim zagraniem. Teraz bawka potem sraczka

04 08 2020 „Prostak”, „święta krowa” i „marionetka”. Kolejni politycy PiS atakują Janusza Gajosa po krytycznej wypowiedzi.
Podczas tegorocznej – odbywającego się online – edycji festiwalu Pol’and’Rock Janusz Gajos odniósł się m.in. do kwestii politycznych. Podsumowując nastroje społeczne, powiedział że „mały człowiek, jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części”. Owo podzielenie kraju określił jako „zbrodnię”. – Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem. To takie dosyć ordynarne wskazywanie jedną ręką. Jest ci źle? Powiem ci dlaczego: bo on cię okrada. To jest coś strasznego, ale działa – mówił. Tymi słowami najwyraźniej trącił czułą strunę, na co wskazują kolejne emocjonalne wypowiedzi polityków obozu władzy. Członkini Parlamentu Europejskiego Beata Mazurek jako pierwsza napisała na Twitterze: „Wyraźnie widać, że PRL, ‚Czterej pancerni i pies’ odcisnęły trwały ślad na mózgu Gajosa”. Zdaniem tej polityczki aktor „bardzo przekonująco zagrał rolę zdegenerowanego prokuratura w filmie ‚Układ’. Pewnie, to tylko przypadek. A tak po ludzku, insynuacje prostaka” – dodała, sama snując przy tym mało eleganckie insynuacje.
Z kolei minister kultury Piotr Gliński napisał, że „dobry aktor nie jest świętą krową”. Stwierdził, że „nie możemy się godzić na takie obelgi w życiu publicznym. Niech Pan Janusz Gajos sobie przypomni, kto rozpoczął przemysł pogardy, wymierzony w Prezydenta, który nadał mu tytuł profesorski…”. Pan też nie jest świętą krową,a ja jak inni mogą wyrażać swoją opinię i ocenę,pana i J. Kaczyńskiego,bo to my społeczeństwo utrzymuje i pana i pana partie i rząd,płacę i wymagam,dociera to do pana,czy nie i wara,od ludzi przyzwoitych, pan takim człowiekiem nie jest. - napisał internauta. Nie omieszkał zareagować również wicemarszałek Ryszard Terlecki.  „Mali, śmieszni ludzie. Wydaje się im, że występują na Narodowej Scenie, a to tylko teatrzyk marionetek” – napisał na Twitterze. Rosnąca liczba reakcji polityków, okraszonych obraźliwymi epitetami pod adresem Janusza Gajosa, świadczyć może o tym, że znanemu aktorowi udało się trafić w czuły punkt władzy. Władzy, przypomnijmy, która z notorycznego rzucania obelg uczyniła skuteczne narzędzie polityczne.
Źródło: gazeta.pl, wp.pl

04 08 2020 Sasin: Trzeba będzie zamykać kopalnie. To nie jest moje widzimisię, to jest twarda konieczność.
We wtorek odbyło się spotkanie ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z przedstawicielami górniczych związków zawodowych i władzami Polskiej Grupy Górniczej. Sasin miał podczas niego przedstawić plan naprawczy Polskiej Grupy Górniczej. Ostatecznie do tego nie doszło, ponieważ rząd wystraszył się ostrej reakcji związkowców. Program zakłada bowiem zamknięcie kopalń – czytamy w portalu gazeta.pl. Resort uległ presji związków zawodowych, gdyż szef śląsko- dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz zapowiadał protesty, które porównywał do powstań śląskich. Jednak minister Sasin znów powrócił do sprawy. W programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News minister aktywów państwowych mówił o konieczności zamykania nierentownych kopalń. – Nikt nie chciałby uczestniczyć w takim procesie jak zamykanie kopalń. To nie jest moje widzimisię, to jest twarda konieczność wobec tego, co dzieje się wokół Polski, wobec polityki klimatycznej, tego, że przechodzimy przyspieszony proces transformacji energetycznej wymuszony na nas przez instytucje europejskie – przyznał. Wicepremier zapowiedział, że rozmowy dotyczące zamykania kopalń mają ruszyć we wtorek 4 sierpnia. – Będziemy szukać najlepszych rozwiązań. Przede wszystkim takich, które znajdą społeczną akceptację – podkreślił. Minister dodał, że jego pogląd w tej sprawie podziela szef rzędu Mateusz Morawiecki.
Wśród założeń planu naprawczego znalazła się likwidacja kopalń Wujek oraz Ruda, składającej się z ruchów Bielszowice, Halemba, Pokój, a także zawieszenie na trzy lata wypłat tzw. czternastej pensji i uzależnienie 30 procent wynagrodzeń górników od efektywności pracy. Realizacja tych założeń naprawczych ma kosztować blisko pięć miliardów złotych, z tego 1,5 miliarda złotych to koszty odpraw socjalnych – urlopów przedemerytalnych dla pracowników dołowych oraz zakładów przeróbki węgla, a także jednorazowych odpraw w wysokości 12-krotności wynagrodzenia pracownika. Przypomnijmy: kopalnie Ruda i Wujek zatrudniają łącznie około 7,7 tysiąca osób.
Źródło: gazeta.pl
„uzależnienie 30 procent wynagrodzeń górników od efektywności pracy.” Dobre to karać górnika za to na co nie ma wpływu!? Jak już zjedziesz na dół to nie ma czasu na obijanie się, pracujesz na maksa, szybciej już się nie da!? Efektywność pracy zależy przede wszystkim od kasztów pracy, a na nie składa się zbędna biurokracja, nieefektowne zarządzanie, utrzymanie działaczy związkowych, i prezesów kopalń, spółek, holdingów etc...!?
- Drodzy górnicy powiedzcie, jak to się stało, że Morawiecki wygrał wybory na Śląsku, przecież zamyka Wam kopalnie, a węgiel sprowadza z Rosji!? Musieli wyniki sfałszować!?
- Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? Nie wiemy tylko kto zgarnia kasę za zamykanie kopalń w Polsce!?
- Kupuj polskie produkty to najnowsze hasło pisuarów, no i to widać i to słychać!? Z jednej strony się cieszę, że tani ruski węgiel płynie szeroką rzeką do Polski!? A z drugiej strony żal mi zamykanych polskich kopalń!? Dlaczego na polski węgiel nałożono ponad 120 podatków i opłat, no i mamy kwiatek do kożucha, koszt wydobycie 1 tony to maksymalnie 300 zł, a na składzie kosztuje 1000 zł.
Z forum: M. Morawiecki głośno mówi o kryzysie. Emilewicz chce zmieniać zasady wypłaty 500+. Sasin zamyka kopalnie. Rosną podatki o ceny prądu. Jak na dłoni widać, ze z wyborczej propagandy PiS nie pozostał nawet puch... Rządzą nami niebezpieczni amatorzy.

04 08 2020 Mazurek vs Gajos. Polityczka nazwała go „prostakiem” i… wypomniała rolę w filmie
Janusz Gajos podczas Pol’and’Rock stwierdził, że wybory mogły zostać sfałszowane. Zareagowała na to europosłanka PiS Beata Mazurek, która zarzuciła mu m.in. „prostactwo”, komunistyczne konotacje i odgrywanie niewłaściwych ról. „Wyraźnie widać, że PRL, »Czterej pancerni i pies« odcisnęły trwały ślad na mózgu Gajosa. Bardzo przekonująco zagrał rolę zdegenerowanego prokuratura w filmie »Układ«. Pewnie, to tylko przypadek. A tak po ludzku, insynuacje prostaka” – napisała na Twitterze członkini obozu Zjednoczonej Prawicy. Przywołany J. Gajos, w swoim wywiadzie w trakcie Pol’and’Rock, mówił też o podzialeniu polskiego społeczeństwa przez „małego człowieka”. Przywódca PiS, zdaniem aktora, „jednym ruchem podzielił nasz kraj na dwie części”. „To jest zbrodnia, ponieważ znamy takie przykłady, takie pociągnięcia z historii. W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie” – ocenił popularny aktor. „Tak powstawało to, co się później nazwało hitleryzmem”.
Janusz Gajos znany jest z występów w cenionych polskich obrazach, takich jak: „Czterej pancerni i pies”, „Człowiek z żelaza”, „Alternatywy 4”, „Kler”, „Psy”, „Pitbull”, „Chopin. Pragnienie miłości”, „Ekipa”, „Układ zamknięty”, „Solid Gold” i „Kung-fu”. Artysta od lat znany jest ze swojej niechęci do narodowo-katolickiej prawicy.
Źródło: wprost.pl
Mazurek ma mały rozumek, dlatego jak harpia broni Kaczyńskiego!?
Mówiąc o prostaku to chyba Mazurek sama siebie określiła tym mianem. A co jej się odcisnęło na mózgu to już nie chcę mówić żeby nie siać zgorszenia. Zapomniała Mazurek że Kaczyński też zagrał w filmie i do dzisiejszego dnia cały czas gra.
Gajosowi przynajmniej ma się gdzie odcisnąć, w przeciwieństwie do Mazurek!?
Z forum: Ja bym uważał z przypisywaniem aktorom cech postaci, które zagrali, bo jednak Jarosław Kaczyński grał w filmie o dwóch takich, co coś ukradli…Beata Mazurek pozwoliła sobie na potraktowanie z buta kogoś tak wspaniałego jak Janusz Gajos, aktora o niebywałym dorobku, wspaniałego człowieka. Żądam szacunku także z uwagi na różnicę wieku (o dorobku nie wspomnę). Polecam choćby monodram "Mszę za miasto Arras" !!!
Jakie jeszcze szambo zaliczy ten odrażający babulec, żeby tylko przypodobać się prezesowi ? Jaki jeszcze Wielki Autorytet gotowa obrzygać, żeby nie dać o sobie zapomnieć tej pisiorskiej zgrai ? Gdzie to się rodzą takie indywidua, mściwe, bezwstydne, zawistne, pełne gorzkiego jadu ? Kobieto ! zamilcz wreszcie , bo na opamiętanie to już za późno.
03 08 2020 Jesteśmy trzecim światem? Żołnierze USA nie będą podlegać polskiemu prawu.
Od dobrych kilku miesięcy toczyły się ostre negocjacje między Polską a USA, w sprawie nowych zasad funkcjonowania u nas wojsk amerykańskich.
...żołnierze amerykańscy będą całkowicie wyłączeni spod polskiej jurysdykcji, nawet jeśli popełnią przestępstwo, nie związane z ich służbą, typu np. gwałt, kradzież, jazda po pijanemu itp. Amerykanie zagwarantowali też sobie eksterytorialność swoich baz.
Rządzący chcą na szali postawić wszystko, byle tylko społeczeństwu komunikować, że będą w Polsce Amerykanie, którzy zapewnią nam bezpieczeństwo. Proszę zauważyć, że nikt nie mówi o stanie polskiej armii”....
Więcej na podstronie Aktualności

03 08 2020 Marian Banaś PiS-owi nie odpuszcza.
Wyraźnie widać, że wojenka między Marianem Banasiem, prezesem NIK a obozem rządzącym, nabiera tempa.
W wyniku kontroli przeprowadzonych przez tę „specgrupę” mają powstawać coroczne raporty o stanie państwa. Będą w nim zawarte największe błędy popełniane przez władzę i jej zaniechania po to, by mogła ona opracować swój plan  naprawczy.....
„Smutny jest fakt, że to państwo zaczyna funkcjonować normalnie, zgodnie z prawem, zgodnie z poszanowaniem wszelkich zasad uczciwości i przyzwoitości wyłącznie z zemsty. Zemsty za odłączenie od życiodajnej kroplówki, jaką jest państwowa kasa.....
Teraz Banaś nagle odzyskał przytomność i będzie robił to za co mu to chore skorumpowane państwo płaci. Gdyby nie jego kamienice, afera vatowska w MF, dalej całowałby rękę która go karmi i krzyczał Jarosław! Jarosław!….. Wstyd i hańba dla tego państwa”....
Więcej na podstronie Aktualności
01 08 2020 Amerykanie nie czekali długo po wyborach z zaatakowaniem Polski. Raport „Just Act – Polska” to groźba.
Raport Departamentu Stanu jest straszakiem na Polskę: „Polska nie uchwaliła kompleksowego ustawodawstwa dotyczącego restytucji mienia krajowego lub odszkodowań za konfiskaty związane z Holokaustem”.....
Najważniejszy fragment raportu dotyczy kwestionowania wartości umowy z 1960 r. zawartej przez rząd Władysława Gomułki i wypłaconego wówczas odszkodowania w wysokości 40 mln dolarów.....
CZY TO POLACY MAJĄ ZAPŁACIĆ ZA II WOJNĘ ŚWIATOWĄ?
…......
Jesteśmy chłopcem do bicia i popychadłem świata. Dlaczego? Bo sami na to pozwalamy. Czy naprawdę jesteśmy tacy głupi? Czy naprawdę jesteśmy frajerami, samcami beta, gamma albo nawet omega, dumnymi z wychowywania cudzych dzieci?.....
„W grudniu 2017 r. parlament RP przeznaczył 100 mln zł (28,7 mln USD) na renowację, konserwację i utrzymanie cmentarza żydowskiego w Warszawie”......
Więcej na podstronie Polityka
02 08 2020 MSZ Rosji o badaniach Macierewicza ws. Smoleńska: „zamieniają się w fantazję”. 
Rzecznik MSZ Federacji Rosyjskiej Maria Zacharowa odniosła się w internecie do ustaleń autorstwa podkomisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza. „Zarzuty polskiej podkomisji rządowej, że w 2010 r. na pokładzie prezydenckiego samolotu Tu-154M miały miejsce wybuchy, są elementem procesu tworzenia fantazji” – oceniła przedstawicielka rosyjskiej dyplomacji. „Od tygodnia czytam różne raporty, z których wynika, że ​​polska komisja ds. ponownego zbadania katastrofy uważa, że ​​jej przyczyną był trotyl podrzucony podczas prac konserwacyjnych prowadzonych w Rosji” – dodała. Wpis M. Zacharowej odnosi się do ostatnich rewelacji autorstwa Macierewicza. Polityk, zamiast przedstawić raport z prac podkomisji smoleńskiej, pokazał wideo, które prezentowało alternatywną teorię dotyczącą przebiegu katastrofy w Smoleńsku. W materiale mówiono o m.in. dwóch wybuchach na pokładzie samolotu. Oprócz tego, podano informacje o znalezieniu we wraku śladów substancji, takich jak trotyl, heksogen i pentryt – wszystkie one mogły służyć do produkcji bomby. Swoje rewelacje reprezentant PiS powtórzył w amerykańskiej telewizji Newsmax. Sugerował w niej, że badania potwierdziły, iż na lewym skrzydle samolotu odnaleziono ślady wspomnianych wcześniej materiałów wybuchowych. Były szef MON powiedział też o śledztwie toczącym się ws. kontrolerów lotów. Prokuratura jednak nie potwierdziła jeszcze tych doniesień Macierewicza.
Źródło: onet.pl 
Nie było zgody na lądowanie, a oni wylądowali!? I co tu jest do wyjaśniania!?
Film: Pierwsza Mina Rzeczypospolitej Macierewicz
https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=J9GL34Z4sFQ&feature=emb_logo

- Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył Macierewiczowi sam Churchill, w Jałcie, zaraz po konferencji. Akta te zostały obecnie zbadane przez Napoleona oraz Pana Boga, z sali 13 szpitala w Tworkach. Obaj oni uznali je za jak najbardziej autentyczne. 
- Macierewicz z tragedii smoleńskiej zrobił wielki cyrku!? Gdzie jest raport? Brzoza, mgła, parówka czy ostry cień był przyczyną katastrofy? 
02 08 2020 Mąż Magdaleny Ogórek aresztowany. Miał okraść krakowskie uczelnie.
Jak informuje tvn24.pl, w piątek Piotr M. został zatrzymany i przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Prywatnie to mąż Magdaleny Ogórek.  Prokuratura przedstawiła mu pięć zarzutów dotyczących m.in. wyłudzenia na szkodę osoby prywatnej ponad dwóch i pół miliona złotych.
Zarzuty dotyczą działania na szkodę wierzycieli Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla w Krakowie. Polegało ono na ukrywaniu składników majątkowych szkoły o wartości 218 tysięcy złotych zagrożonych zajęciem w toku prowadzonych postępowań egzekucyjnych. Zarzucono mu także naruszenie praw pracowniczych pracowników Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla „poprzez niewypłacanie wynagrodzeń lub wypłacanie ich z opóźnieniem” oraz „nieuregulowanie obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne o wartości ponad 1 miliona złotych”. Zarzuty obejmują także przywłaszczenie sobie 500 tys. zł z majątku uczelni oraz wyłudzenie 2,6 mln zł. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Źródło koduj24.pl
Magdalena Ogórek przygotowała oświadczenie dotyczące doniesień medialnych o jej mężu. "Sprawa ta nie dotyczy w najmniejszym stopniu mojej osoby" – napisała na Twitterze. "W związku z powyższym żądam poszanowania prywatności mojej i córki" – dodała i zagroziła podjęciem kroków prawnych w przypadku nie dostosowania się do jej słów.
Tym razem żona wszystko przepisała na męża!?

02 08 2020 Radna PiS, przeciwniczka Wi-Fi i notoryczna bankrutka. Oto nowa prezes Koltaru z Grupy Azoty
Prezesem Koltaru, dużej państwowej spółki należącej do Grupy Azoty, została Angelika Świtalska. Do tej pory jej firmy bankrutowały. Teraz sprzedaje opaski na głowę chroniące przed Wi-Fi – kosztują kilkaset złotych. Kim jest Angelika Świtalska? W dwóch firmach – Gran i Otokar – zajmowała się sprowadzaniem autobusów do Tarnowa. Gran zbankrutował w 2014 roku, a Otokar w 2016. Doświadczenie w wielkim biznesie ma również były mąż Świtalskiej, który działał w argentyńskiej spółce działającej na zasadach zbliżonych do argentyńskich piramid finansowych. Był to fundusz pożyczkowy, który powstał z wpłat klientów. À propos byłego męża – ze strony internetowej Świtalskiej można się dowiedzieć, jakimi zasadami kieruje się ona w życiu. „Od wielu lat jestem w szczęśliwym związku. Z domu rodzinnego wyniosłam wartości chrześcijańskie, które mają wpływ na moje życie i zasady, którymi się kieruję” – pisze o sobie. Walka z Wi-Fi. Czym teraz zajmuje się Świtalska? Zdrowiem. Tj. walczy np. z Wi-Fi. – Wi-Fi należy zastąpić alternatywnym internetem przewodowym w szkołach i innych placówkach, gdzie dzieci spędzają dużo czasu – mówiła Świtalska w przedwyborczym (jest tarnowską radną) wywiadzie. Prowadzi też bloga, na którym znajdziemy takie tytuły jak: „Ukrywana Prawda o szkodliwości Wi-Fi i telefonów” oraz „Niewygodne fakty o promieniowaniu elektromagnetycznym”. Ze złym Internetem bizneswoman walczy nie tylko słowami. Od kilku lat znów siedzi w biznesie i zajmuje kierownicze stanowisko w firmie, która sprzedaje przybory pomagające ochronić się przed promieniowaniem. Są to m.in. baldachimy na łóżko, czy opaski na głowę. Przedmioty w jej sklepie kosztują nawet po kilkaset złotych.
Intratne stanowisko w Grupie Azoty. Bycie radną z ramienia PiS i doświadczenie w biznesie – choć wielu mogłoby się spierać co do jego jakości – okazały się być dla Świtalskiej trampoliną do państwowych spółek. Teraz bowiem została prezesem Koltaru, dużej państwowej spółki należącej do Grupy Azoty.
Dlaczego ktoś uznał, że kobieta, która stała na czele kilku firm, które zbankrutowały – i która teraz walczy z Wi-Fi – jest odpowiednią osobą na to stanowisko? Patrząc na ostatnie poczynania PiS i m.in. niepowodzenie przeprowadzenia wyborów w maju, ktoś musiał po prostu stwierdzić, że będzie ona pasowała do szefa Ministerstwa Aktywów Narodowych…
Źródło: Gazeta Wyborcza
01 08 2020 Polska praworządna i sprawiedliwa, ale nie dla wszystkich.
Cały świat patrzy na nas z coraz większym zdumieniem, a Zjednoczona Prawica wciąż uważa się za prawdziwego prekursora wartości demokratycznych,....
W ramach tejże wolności, ksiądz z Wrocławia głosi, że koronawirus to kara boska za aborcje i LGBT, kolejny, tym razem w Szczecinie, ruszył z akcją „odkażania” ulic miasta po Paradzie Równości,.......
W swojej kampanii wyborczej pan Duda zapoczątkował kolejną fazę ataku na swoich rodaków spod tęczowej flagi, uważając, że robi to w ochronie polskich wartości, polskiej rodziny i polskiej konstytucji......
W naszej kulturze, obyczajach nie było i nie powinno być miejsca dla LGBT!? Gdzieś tam na marginesie niech sobie żyją tak jak żyli dotychczas, ale niech nie pchają się na afisze....
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2020 Szumowski: „Nie chcę odchodzić z Ministerstwa Zdrowia”. Nagła zmiana zdania?
Łukasz Szumowski odwiedził wczoraj studio jednego z programów w Polsat News. Zapowiedział w nim, że nie zamierza rezygnować z pracy w resorcie zdrowia. „Wróciłem w tej chwili do pracy (minister w ostatnim czasie był na urlopie – red.) i to pokazuje, co jest w tej chwili istotne” – powiedział przedstawiciel środowiska PiS. „Nie chcę odchodzić. W tej chwili jest wyzwanie koronawirusa” – dodał chwilę potem. W ostatnim czasie w obronie Szumowskiego stanął też premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział, że, wbrew spekulacjom, nie zamierza odsunąć go z ministerstwa. „Ja wobec pana ministra Szumowskiego nie mam żadnych innych planów, mam nadzieję na współpracę z panem ministrem” – przyznał szef rządu RP.
Premier Morawiecki podziękował też ministrowi zdrowia za współpracę. „Za to, że tak odważnie podejmował te decyzje i dzięki niemu przeszliśmy tę fazę w miarę suchą nogą, a jeżeli będzie druga fala, myślę, że się nauczyliśmy żyć coraz lepiej z tą epidemią” – doprecyzował podczas konferencji prasowej polityk. Wczorajsza deklaracja Szumowskiego jest czymś zupełnie nowym, ponieważ od kilku dni w mediach stale pojawiały się informacje na temat jego odejścia z resortu. Sam minister, według części dziennikarzy, miał podobno chcieć własnej dymisji. Spowodowane to było zbytnim „szumem medialnym” wokół jego osoby.
Źródło: interia.pl
Szumowski jeszcze nie odejdzie, jest przecież okazja zarobić na szczepionkach!? Zamawia w Paryżu, szczepionki które tam kiedyś zostaną wyprodukowane, a co z polskimi szczepionkami, których badania dobiegają końca!? No i to „Kupujmy polskie produkty”
Z forum: Księgowy kazał jeszcze podnieść aktywa w spółce? Szumowski jeszcze może wyciągnąć kilka baniek i nie opłaca się mu opuszczanie koryta? 
27 07 2020 Zbiór bzdur.
Polska coraz bardziej przypomina kraj podbity przez współczesnych Hotentotów.
Po wyborach władza odetchnęła z ulgą. Już nie musi gimnastykować się, by ukryć kompromitujące fakty i niewygodne liczby obrazujące rzeczywisty stan państwa. Na przykład te o budżecie....
Teatralne gesty prezydenta Dudy wyciągającego rękę do zgody, obłudne deklaracje premiera o chęci pojednania z opozycją i fałszywe obietnice zasypywania podziałów mamy już za sobą....
Mamy kolejny szczyt zachorowań. Koronawirus szaleje w najlepsze, a władza ułatwia mu ekspansję luzując ograniczenia hamujące epidemię. Minister już nie poprawia statystyki zachorowań, nie sugeruje lekarzom, by jako przyczynę zgonu podawali choroby towarzyszące COVID-19. Władza już nie steruje liczbą zachorowań regulując zasięg i powszechność testów.....
Argumentacja zwolenników wypowiedzenia konwencji stambulskiej to delikatnie mówiąc zbiór bzdur. Poczesne miejsce zajmuje w nim powtarzany w dyskusjach argument, że w krajach gdzie podpisano konwencję, stwierdzono wyraźny wzrost przypadków przemocy......
…..maltretowane kobiety nadal słyszałyby od swoich proboszczów i biskupów, że więzy rodzinne są nierozerwalne, że kobiecie nie wolno opuścić sadystycznego męża, choćby był skończonym łajdakiem, że muszą nieść swój krzyż do końca, aby dostąpić zbawienia....
Trwa szarża lizusów licytujących się, kto najlepiej zrobi prezesowi dobrze. Kontynuowane jest natarcie nierozgarniętych polityków i ważnych urzędników z ambicjami, zasypujących nas stertą bzdurnych decyzji i niedorzecznych argumentów.....
Kasa państwa świeci pustkami, a Jacek Sasin przeznacza 130 mln na kolejny magazyn węgla, choć zapotrzebowanie na węgiel spada. I tak dalej, i dalej…
Więcej na podstronie Polityka
31 07 2020 Macierewicz w szale do opozycji: „tylko Sowieci mieli taką bezczelność”.
Prawicowiec zarzucił im, że oddali śledztwo smoleńskie w ręce Federacji Rosyjskiej. Oberwało się też Joannie Kluzik-Rostkowskiej za sławetne przejście z PiS do PO.....
Macierewicz nie uciekł ze Smoleńska, on tylko ocalił swoją cenną dla Narodu osobę od zgubnego wpływu helowej mgły i zawirowań powstałych po wybuchu magnetycznej bomby, odjechał do Polski unikając.....
Więcej na podstronie Aktualności

31 07 2020 Polska ma prawo do „stref wolnych od LGBT” i swojej Karty Rodziny, a UE ma siedzieć cicho i dawać nam kasę.
Komisja Europejska nie przyjęła polskich wniosków o dotację w ramach programu „Partnerstwo miast”.....
Oburzenie w obozie rządzącym na tę decyzję jest ogromne. Zareagować na taką „niesprawiedliwość” postanowiła też Beata Szydło i przesłała zapytanie do KE,.....
No a za strefę wolną od PiSu Unia też odmówi grantów!?
Więcej na podstronie Aktualności
31 07 2020 Lech Kaczyński na 20-złotowych banknotach.
Plan emisji banknotów i monet NBP jasno mówi o tym, że wizerunek L. Kaczyńskiego pojawi się na banknotach o nominalne 20 złotych polskich (PLN) w 2021 r. Banknot „Lech Kaczyński. Warto być Polakiem” pojawi się w nakładzie ok. 60 tys. Najprawdopodobniej wejdzie do obiegu jeszcze w listopadzie przyszłego roku. Dziennikarze już od dłuższego czasu informowali o plotkach na ten temat. Według Wirtualnej Polski inicjatywa wydania takiego banknotu z Kaczyńskim jest pomysłem polityków zrzeszonych w obozie Zjednoczonej Prawicy i w PiS. Prawicowcy chcą w ten sposób oddać hołd bratu Jarosława Kaczyńskiego.
„Dla mnie to wybitna postać, nie ode mnie zależy decyzja w sprawie banknotu, ale każde upamiętnienie tak wielkiego człowieka jest godne” – przyznała B. Dziuk z PiS. „Można się nad tym pochylić, bo to był człowiek wyjątkowy” – dodała. To nie pierwsza próba upamiętnienia śp. Kaczyńskiego przez notabli  z NBP. Jeszcze w 2010 r. w obiegu pojawiła się srebrna moneta z wizerunkiem prezydenta.
Na tę chwilę w kraju znajduje się ok. 150 różnych monumentów ku czci tego polityka.
Źródło: wp.pl Jaka prezydentura taki nominał! 
31 07 2020 Naród płaci krocie za Macierewicza raport widmo.
Wczoraj miało miejsce niezwykle długo oczekiwane wydarzenie. Na prośbę polityków KO zwołano posiedzenie komisji sejmowej, na której Antoni Macierewicz miał możliwość przedstawienie wreszcie ustaleń swojej podkomisji i informacji, jakie środki do jej pracy zostały wykorzystane. Sprawa wydawała się prosta, bo zgodnie z tym, co ogłosił Macierewicz w czerwcu, raport z prac podkomisji smoleńskiej jest już właściwie gotowy i tylko czekał on na uspokojenie pandemii, by go upublicznić. No cóż, nic bardziej mylnego, bo jedyne co zaprezentowano na spotkaniu to prezentację z filmem, która nic nowego do sprawy nie wniosła. Podtrzymano jedynie tezę o dwóch wybuchach i tyle. Raportu końcowego nie przedstawiono, może dlatego, że mimo zapewnień Macierewicza, po prostu nadal go nie ma?
Podczas spotkania doszło do ostrych spięć. Kiedy Maciej Lasek zarzucił Macierewiczowi, że zatrudnił w swojej podkomisji amatorów i zaapelował do premiera o jej likwidację, ten nie odpuścił i uznał, że „To jest w tradycji polskiej wystąpienie niebywałe, natomiast w tradycji sowieckiej jest naturalne. Te tradycje przejął pan Maciej Lasek. Przejął także raport pana Millera. Te wyzwiska, które słyszałem przed chwilą z ust Macieja Laska, zostały wypowiedziane pod adresem komisji, którą kieruję. Wypowiedziane przez człowieka, który był wiceprzewodniczącym komisji pana Millera, a który nie pilotował nigdy Tu-154”. Przypomniał o ekspertach amerykańskich, którzy ponoć potwierdzili jego wersję o wybuchu, zarzucił Laskowi fałszowanie materiału dowodowego i kolejny raz rzucił oskarżenie, jakoby śledztwo zostało oddane w ręce Putina, co podważa jego wiarygodność. Antoni Macierewicz podsumował krótko zarzuty, jakie skierowała przeciwko niemu opozycja parlamentarna, twierdząc, że „Wszyscy posłowie Platformy, SLD i PSL głosowali przeciwko temu, żeby Polska przejęła badanie tragedii smoleńskiej. (…) Wszyscy oddaliście pamięć, honor, dumę i bezpieczeństwo narodu polskiego w ręce postsowieckie. I teraz śmiecie mówić, że my, którzy poświęciliśmy lata, żeby dojść do prawdy, jesteśmy winni jakiegoś błędu? Jak śmiecie tak mówić?! Tylko Sowieci mieli taką bezczelność w sprawie Katynia, jak wy dzisiaj, oskarżając innych o swoje winy”.
No cóż, myślę, że nikt nie powinien być zaskoczony takim przebiegiem sprawy. Obrażanie, oburzenie, inwektywy, a raportu końcowego znowu okazał się tylko jakimś widmem. Rozliczenia z 3 mln zł, jakie podkomisja smoleńska dostała tylko w tym roku na swoją działalność, również brak. Mnóstwo pustych słów, patologiczne wręcz trzymanie się bliżej niesprecyzowanej teorii spisku i wciąż ta wiara, że lud cierpliwy i poczeka na rewelacje pana Macierewicza. Poczeka i pozostanie wierny idei mordu smoleńskiego, mimo wszystko i nawet wbrew faktom, bo tu nie o prawdę chodzi, ale o czucie i wiarę. Źródło: gazeta.pl
Dlaczego Antoni nie nadaje jeszcze z Tworek!? Katastrofa Gibraltarska do dziś nie została wyjaśniona, ze smoleńską będzie podobnie!? Jak można ufać człowiekowi, który wolał zjeść obiad w smoleńskiej restauracji, zamiast pojechać na miejsce katastrofy!?

31 07 2020 Kariera Jakuba Banasia, syna prezesa NIK, w rozkwicie.
Marian Banaś, jeszcze nie tak dawno przyjaciel PiS i osoba o nieposzlakowanej opinii, dzisiaj urządził sobie z NIK-u prywatny folwark. Wymienia dyrektorów izb, zastępując ich swoimi ludźmi, a 28 maja powołał do życia zespół doradców społecznych. To właśnie ten zespól ma oceniać realizację zadań statutowych, co oznacza, że ma on dostęp do dokumentów o wszystkich kontrolach, jakie NIK przeprowadził. Również dyrektorzy Izby muszą się dzielić z zespołem posiadanymi informacjami oraz dokumentacją. Nikt nie wie, kim są członkowie zespołu, ilu ich jest i jakie są ich kompetencje. Wiadomo tylko, że jednym z nich jest syn Mariana Banasia. On sam potwierdza, że jest społecznym asystentem swojego ojca, natomiast sama Izba na pytanie dziennikarzy Rzeczpospolitej odpowiada krótko, że „nie komentuje spraw i doniesień medialnych związanych z pracownikami NIK i osobami prywatnymi”. No cóż, patologia w Państwie PiS kwitnie. Gdzie nie spojrzymy, tam plasuje się na wygodnej i dochodowej posadzie czyjś wujek, brat, synek czy córka. Na porządku dziennym jest nepotyzm, naruszanie tajemnicy kontrolerskiej, niejasne wynagradzanie, działania bez przetargów publicznych, totalna samowolka, nie mająca nic wspólnego z prawem i sprawiedliwością społeczną. Poprzednie rządy nie były święte, jednak skala patologii nigdy nie była a tak duża jak obecnie.
Źródło: onet.pl
30 07 2020 Aktywiści przyozdobili kilka warszawskich pomników tęczowymi flagami LGBT. Kaleta pisze do prokuratury, premier potępia wandalizm w internecie.
„Są pewne granice, które zostały wczoraj przekroczone. Zbezczeszczona figura Jezusa z Krakowskiego Przedmieścia to nie tylko symbol religijny, ale świadek dramatycznej historii Stolicy....
Więcej na podstronie Aktualności


30 07 2020 Koniec Szumowskiego? Nowe doniesienia ws. ministra zdrowia.
Minister Łukasz Szumowski, według doniesień RMF FM, ma ustąpić ze stanowiska. Jest to spowodowane tym, że jego nazwisko wywołuje zbyt dużo szumu medialnego. „Minister zdrowia ma być zmęczony.....
Miliard złotych bez przetargu. Skala nieprawidłowości przeraża. Posłowie opozycji skontrolowali Ministerstwo Zdrowia. Wygląda na to, że wydano tam ponad miliard złotych na rzekomą walkę z koronawirusem.....
Więcej na podstronie Aktualności
30 07 2020 Spotkanie na szczycie. A jednak podali sobie ręce!?
Widocznie jeden jest wart drugiego!?
Dzisiaj o 9.30 odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Spotkanie w siedzibie prezydenta trwało pół godziny, następnie Andrzej Duda wyszedł do dziennikarzy. „To była spokojna, dobra rozmowa” – powiedział. I wyraził żal, że nie doszło do spotkania w noc wyborczą. Andrzej Duda zaprosił wtedy swojego kontrkandydata, Rafała Trzaskowskiego wraz z rodziną, ale ten odmówił. „Chciałem, by stało się to pewną tradycją, symbolem na przyszłość – mówił obecny prezydent – że można sobie normalnie podać ręce”. Andrzej Duda zdradził, że obaj panowie rozmawiali o obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego, ale też o wielu innych sprawach. Podziękowawszy po raz kolejny wyborcom za frekwencję, dodał, że w trudnym czasie pandemii i zawirowań gospodarczych Polacy powinni się jednoczyć. Osobno rozmawiał z mediami Rafał Trzaskowski. „W wielu sprawach się fundamentalnie różnimy – mówił.. – Powiedziałem prezydentowi, że wybory nie były równe ze względu na zaangażowanie się TVP”. Jednym z poruszanych tematów były chęci PiS podporządkowania sobie samorządów. Na zakończenie dodał  jednak, że warto było się spotkać.
Skoro było tak pięknie – można zapytać – to dlaczego obaj panowie nie wyszli do konferencji razem albo nie wydali wspólnego oświadczenia?
Mimo wszystko cieszy pojednawczy gest i ton ze strony obecnego prezydenta. Oby polityka pojednania okazała się trwała i przekładała się m. in. na zmianę atmosfery w TVP. Jeśli władza Andrzeja Dudy sięga tak daleko.
Źródło: Wyborcza.pl 
O czym rozmawiali Duda i Trzaskowski? Tego nie dowiemy się nigdy! Tak jak nie dowiedzieliśmy się o czym rozmawiał Tusk z Putinem na sopockim molo. 
30 07 2020 Kukiz wyleci z koalicji z PSL!? „To bzdury” – zapewnia były rockman.
Onet podał, że Paweł Kukiz może z hukiem wylecieć z koalicji z PSL-owcami. Wszystko przez jego komentarze na temat wyjątkowo słabego wyniku wyborczego Władysława Kosiniaka-Kamysza z tej partii w walce o prezydenturę (zaledwie 2%). Kukiz przekonywał, że kandydat PSL zdobyłby więcej, jeżeli identyfikowałby się z jego postulatami i schował na czas kampanii sztandar własnej partii… Takie zachowanie widocznie nie spodobało się kierownictwu ugrupowania ludowców. We wtorek spotkała się Rada Naczelna PSL i ostro skrytykowała takie postawy. Politycy chadeckiej formacji zapowiedzieli, że nikogo nie będą w niej trzymali na siłę. Skrytykowali też pojawiające się pomysły wejścia PSL w koalicję z PiS. W PSL, według spekulacji medialnych, coraz krytyczniej patrzy się na ruch Kukiza. Niektórzy politycy chcą rzekomo zakończyć współpracę z tym środowiskiem. Kosiniak-Kamysz miał nawet zagrozić Kukizowi usunięciem z koalicji. „Totalna bzdura. Od wyborów nie rozmawiałem z Władkiem w temacie planów na trzy najbliższe lata. (…). Od czasu wyborów prezydenckich rozmawialiśmy jeden raz, analizując przyczyny wyniku. I to wszystko” – ocenił  te informacje Paweł Kukiz. „Doniesienia o ultimatum to wyssane z palca bzdury” – podsumował. Czy Kukiz mówi prawdę? W końcu nie był nawet obecny na Radzie Naczelnej PSL. W tej sprawie pewne jest to, że Kukiz i jego ruch są niemal przegrani politycznie. Przy życiu utrzymuje ich tylko sztucznie podtrzymywana formuła sojuszu z PSL. Ewentualne wyjście z niego może się równać przejściu tych polityków do PiS. Źródło: interia.pl
Wkrótce Kukiz wyląduje w ramionach Kaczyńskiego, innego wyjścia nie ma!? Sądzę, że już od dawna pracuje nad Kosiniakiem, żeby wreszcie poszedł w koalicję z PiS. Na początek musiał go wprawdzie oderwać od koalicji demokratycznej i tą operację zakończył sukcesem. PSL jest teraz na wymarciu. Chłopaki przebierają nóżkami za apanażami i stołkami. A i mają dużą wiedzę na temat rządów PO, którą Kaczyński będzie mógł wykorzystać dając PSL-owi bezkarność.

30 07 2020 Ryszard Czarnecki wyłudził pieniądze? Jego sprawę bada prokuratura.
Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć (OLAF) twierdzi, że R. Czarnecki (PiS) wyłudzał nienależące się mu środki (zwroty za podróże) i diety z Europarlamentu. Sprawa prowadzona przez OLAF, jak podaje OKO.Press, zakończyła się w ub.r. Została wówczas przeniesiona do Prokuratury Okręgowej w Zamościu. OLAF nakazał też Europarlamentowi wyegzekwowanie zwrotu, rzekomo, wyłudzonych przez R. Czarneckiego środków. O jakie sumy chodzi w tej sprawie? Tego niestety się nie dowiemy, ponieważ prokuratura nie może udzielić takich informacji dopóki śledztwo ws. wyłudzenia środków z PE jest w toku. Prokuratura, co należy podkreślić, potwierdziła już prowadzenie tegoż śledztwa. Europosłowi R. Czarneckiemu grozi od 6 miesięcy do nawet 8 lat więzienia! Przedstawiciel narodowo-katolickiej prawicy w rozmowie z mediami zapewnił, że… nie zna sprawy i dlatego nie może jej skomentować. Czarnecki nie jest pierwszym politykiem podejrzewanym o takie wyłudzenie. Jeszcze w 2008 r. głośna była sprawa europosła Jana Masiela z Samoobrony, który miał zatrudniać fikcyjnie część swoich asystentów i dzielić się z nimi pieniędzmi. „Newsweek” w 2015 r. o podobne czynności oskarżył europosłów z ramienia PiS. Politycy tej partii mieli rzekomo zatrudniać m.in. współpracowników J. Kaczyńskiego. Więcej szczegółów takich działań wyjawił Polakom Marek Migalski (dawniej PiS). Były europoseł opisał w swojej książce metody „wałków” stosowanych w Brukseli – politycy mieli m.in. pobierać fikcyjne „kilometrówki” i środki na wynajem mieszkania.
Źródło: onet.pl
Z archiwum: 08 01 2018 r. W Brukseli na Czarneckim się poznali i ze stanowiska wywali. W PiSie nadal rozdaje karty. Mam nadzieję, że dla takich typów jak Richard nie będzie już miejsca w PE.
Normalny człowiek składa się w 70% z wody, a europoseł Ryszard Czarnecki – w 100% z wazeliny. On nie ma przeszłości on ma wyłącznie teraźniejszość. 
Ze spuszczoną głową powoli wraca Ryszard z brukselskiej niedoli, dudnią w głowie słowa schluss i game over idzie z buta, gdyby chociaż miał rower...w marszu płacze, mocno kuje go wina w PL wstawi się za nim Krystyna i tak drepcze po dumie rozbitej pierwszy cham IV Rzeczpospolitej. - Phil Backensky:

30 07 2020 Premier nakazał Trybunałowi sprawdzić zgodność konwencji stambulskiej z Konstytucją.
Mateusz Morawiecki przesłał do TK zapytanie o zgodność konwencji stambulskiej z polską konstytucją. Motywował to tym, że „wiele osób formułuje poważne zarzuty w stosunku do konwencji stambulskiej” – czytamy w Interia.pl. Premier nie wyjaśnił, jakie to osoby, ani czy pochodzą z kręgów rządowych czy Ordo Iuris. „Jako rząd podzielamy te wątpliwości”. Twierdzi, że dokument może być niezgodny z najwyższym prawem w kwestiach światopoglądowych. Jednocześnie zaniepokojonym wyjaśnił, że rząd „ całą mocą realizuje różne zadania i działania, które mają właśnie służyć zapobieganiu przemocy domowej”. Polska podpisała konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet w grudniu 2012 r., a ratyfikowała w 2015 r. PiS miało więc parę lat na skierowanie takiego zapytania do Trybunału Konstytucyjnego. Przypominamy, że w stosunku do dotychczasowego prawodawstwa polskiego rozszerza ona opiekę nad ofiarami agresji osób nie mieszkających razem – czyli chroni kobiety przed byłymi partnerami lub mężami. Już wiadomo, że zakładanie tzw. Niebieskiej karty bez konwencji będzie trudniejsze. Policja często odmawia jej założenia po pierwszym wezwaniu. Tymczasem premier Morawiecki uznał, że polskie procedury prawne lepiej chronią ofiarę przemocy i konwencja nie jest nam do niczego potrzebna. „Ta oburzająca i niedopuszczalna manipulacja powinna zniknąć z przestrzeni dyskusji publicznej”. Dodał, że konwencja nie uwzględnia i nie zwalcza takich zjawisk, jak alkoholizm, bieda czy narkomania, które często są przyczynami rozpadu więzi rodzinnych. Rodzice powinni mieć prawo wychowywać swoje dzieci w zgodzie z własnymi sumieniami. Główną przyczyną niechęci partii rządzącej do konwencji jest użyte w niej słowo gender w znaczeniu płci społeczno- kulturowej. Dla PiS-u samo to słowo zawiera niedopuszczalną w ich pojęciu ideologię. Pytanie o znaczenie tego słowa jest zawarte w piśmie Morawieckiego do Trybunału Konstytucyjnego. Czekamy zatem na werdykt TK. Oczywiście, zawsze będzie można powiedzieć, że jest to opinia paru kolesi, ale dla bitych kobiet ten wyrok może oznaczać nadzieję na ochronę ze strony państwa lub jej brak.
Źródło:interia.pl
Polskie prawo zazwyczaj chroni prześladowcę, szczególnie wtedy gdy pochodzi z wyższych sfer, zaś ofiarę próbuje za wszelką cenę upokorzyć!? Dlatego Konwencja Stambulska jest belką w oku dla obecnej władzy!? Syn Kurskiego.....!?
Z forum: To jest jakiś sen wariata! Morawiecki skierował do TK wniosek o zbadanie zgodności konwencji antyprzemocowej z Konstytucją. I teraz kuchareczka, miss gracji Pawłowicz i prokurator "daj ciumka" Piotrowicz będą badać sprawę. Miej honor kłamczuchu! Skończ już! 
29 07 2020 Czy Rafał Trzaskowski powinien podać rękę Andrzejowi Dudzie.
Trzeba to sobie jasno powiedzieć: podanie ręki to gest cywilizacyjny, a nie gest bezwarunkowej aprobaty i uznania. Nie jest wyrazem uwielbienia ani czołobitności, nie oznacza też złożenia ślubów posłuszeństwa ani oddania hołdu lennego......
„Nie wolno podawać ręki człowiekowi, który wygrał wybory oszustwem i nieuczciwym zaangażowaniem w kampanię propagandowej machiny TVP, bo jak się tę ręka poda oznacza to, że akceptuje się takie metody postępowania”....
Więcej na podstronie Aktualności

29 07 2020 PiS oszukał emerytów! Hojnych podwyżek emerytur nie będzie.
PiS-owski rząd ogłosił dziś, że nie będzie większych podwyżek emerytur, tym samym oszukał swoich wyborców, którym jeszcze podczas kampanii w 2019 r. obiecywał podwyżki tych świadczeń (szczególnie dla najbiedniejszych) i ich waloryzację.....
13 i 14 emerytury to nie dar, tylko zmniejszenie kolejny raz pobieranego podatku!? Dziękując Dudzie za 13 emeryturę, to tak jak dziękować bankomatowi, za to, że wypłacił mi moje pieniądze!?
Więcej na podstronie Aktualności

29 07 2020 MEN znowu funduje dzieciom, ich rodzicom i nauczycielom „piekiełko”.
Połowa wakacji już za nami, a wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądała nauka od września. Ministerstwo Edukacji chyba już samo gubi się w przekazywanych komunikatach. Niby dzieci miały wrócić do szkół i rozpocząć normalnie naukę, ale teraz znowu nic nie wiadomo.....
Po oczach widać, że ten minister to porażka intelektualna, nic nie potrafi zorganizować, wszystko spycha na samorządy i dyrektorów szkół, zresztą tak jest w tym całym rządzie.
Więcej na podstronie Aktualności

29 07 2020 Prokuratura zajmie się domniemanymi gwałtami syna Jacka Kurskiego.
Zdzisław Kurski, syn Jacka Kurskiego, został oskarżony o dopuszczenie się gwałtów. Mężczyzna miał, rzekomo, zgwałcić nieletnią dziewczynę Magdalenę Nowakowską. Dorosła już kobieta zdecydowała się zawiadomić o tej sprawie prokuraturę. „Niniejszym zawiadamiam, że w latach 2009-2012 zostałam wielokrotnie zgwałcona przez Zdzisława Antoniego Kurskiego, syna Jacka i Moniki ówcześnie zamieszkałego w Gdańsku. Do przestępstw dochodziło w leśniczówce Danielówka, miejscowość Danielino, na terenie gminy Stary Dzierzgoń, powiat sztumski, woj. pomorskie. W czasie gdy padłam ofiarą przestępstw, miałam 9-12 lat. Domagam się przesłuchania mnie i ścigania sprawcy. Magdalena Nowakowska” – napisała M. Nowakowska. Zawiadomienie w tej sprawie przyjęła Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz. Zdzisław Kurski, według „Wyborczej”, miał dopuścić się gwałtów w czasie, kiedy rodzina Kurskich przebywała na wakacjach wraz z krewnymi M. Nowakowskiej. Młoda ofiara zaczęła mówić o swojej krzywdzie dopiero po kilku latach – w 2015 r. Jej matka poinformowała o gwałtach organy ścigania, które jednak odpuściły temat. W tym czasie M. Nowakowska zaczęła przypominać sobie szczegóły tych wydarzeń. Twierdzi, że Zdzisław Kurski wkładał jej swoje przyrodzenie w pochwę i do ust. Najnowsze zawiadomienie jest kolejną próbą wyegzekwowania odpowiedzialności. Dotychczas domniemany sprawca nie został do niej pociągnięty.
Źródło: wyborcza.pl
Kurski: Ojciec ofiary gotów był zapomnieć o krzywdzie córki, „gdyby dostał posadę wiceprezesa Lotosu”, o którą się wówczas starał. I pomyśleć gdyby dostał posadę wiceprezesa Lotosu, dziś sprawy by nie było!? Kto tu jest gorszy!?
Z forum: Wy macie rację, ale my mamy prokuratora generalnego.

19 07 2020 Marszałek Grodzki jest pewien, że senatorowie nie przejdą na stronę PiS, bo nie chcą kończyć kariery „w odium zdrajcy”.
Obóz rządzący nie odpuszcza i wciąż walczy o przejęcie Senatu. Jak twierdzi w rozmowie z TVP Info, wicemarszałek Senatu z PiS, Marek Pęk, senatorka niezależna Lidia Staroń już jest właściwie po stronie partii rządzącej i jeszcze tylko złapać dwóch senatorów, a Senat będzie już odbity z rąk opozycji. Senator Filip Libicki podkreśla w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że może być różnie i właściwie wszystko zależy od nastawienia PiS do sprawy. Z jednej strony partia rządząca ma świadomość, że Senat właściwie niewiele może, bo i tak większość w Sejmie jest w stanie storpedować wszystkie weta Senatu, choć denerwujące jest to blokowanie przez 30 dni działań posłów Zjednoczonej Prawicy. Z drugiej jednak, ze względów prestiżowych warto byłoby mieć w swoich rękach zarówno Sejm jak i Senat. Wprawdzie marszałek Grodzki nie wierzy, by „senatorowie większości senackiej ulegli prymitywnym próbom przekupstwa; to autorytety w swoich środowiskach i myślę, że nikt z nich nie chce kończyć kariery „w odium zdrajcy”, ale pan Pęk nie traci optymizmu. Wydaje się, że nie do końca opozycja może być pewna jeśli chodzi o senatorów KO,  Roberta Dowhana,  byłego prezesa klubu żużlowego Falubaz Zielona Góra i Władysława Komarnickiego, który jest prezesem Stali Gorzów Wielkopolski. Komarnickiego już kuszono teką ministra sportu, ale na szczęście, bezskutecznie. Jeśli jednak teraz obu senatorom zaproponuje PiS sporo gotówki na działanie ich ukochanych klubów, to co wygra? Miłość do klubu czy do demokracji? Jedno jest pewne, jeśli faktycznie PiS podejdzie do sprawy bardzo ambicjonalnie, to politycy tej partii nie dadzą za wygrane. Będą ryć, szukać haka, kusić i liczyć na to, że w końcu któryś z senatorów się złamie i wreszcie będzie tak jak w ich mniemaniu być powinno. Sejm w ich rękach, Senat w ich rękach i pełnia szczęścia…
Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
- A co tam „odium zdrajcy”, jak na koncie w banku przybędzie kilka milionów złotych!?
- A to dopiero początek, wkrótce Kaczyński przejmie całkowicie władzę, i nie odda jej przez najbliższe 20 lat!? No a wtedy......dzień będzie się zaczynać się od modlitwy o pomyślność, potem praca za bóg zapłać, msza dziękczynna, umartwianie, wypominki, spanko i abarotno świątek, piątek i niedziela. Niestety wtedy będzie już za późno by myśleć o swojej godności, prawach.

29 07 2020 Posłowie PiS ze Śląska i związkowcy złamali Sasina.
Trzeba przyznać, że sytuacja rozwija się niezwykle dynamicznie. Najpierw obóz rządzący przez minione lata zapewniał górników, że mogą spać spokojnie, bo Polska węglem stała, stoi i stać będzie. To stanowisko podtrzymywał też pan Duda w swej kampanii prezydenckiej. Teraz jednak, gdy opadł kurz bitewny, nagle Sasin wyskakuje z propozycją zamknięcia kilku kopalń, wstrzymania tzw. czternastek i uzależnienia systemu wypłacania pensji od kondycji finansowej spółki. Plan naprawczy przedstawiony został grupie 20 posłów PiS z województwa śląskiego i trzeba przyznać, że spotkanie to było niezwykle burzliwe. Pojawił się na nim zarówno Sasin, jak i prezes PGG, Tomasz Rogala. Politycy struktury regionalnej ostro sprzeciwili się planowanym zmianom i jak powiedział w rozmowie z Onetem, Jerzy Polaczek, „zarys założeń krótkoterminowych, kilkuletnich z perspektywy PGG, który został wczoraj zaprezentowany, jest w mojej ocenie nie do zaakceptowania”. Również związkowcy odrzucili ten plan naprawczy i co się dzieje? Sasin wycofuje się raczkiem i zmienia strategię. Nie będzie już trzymał się twardo rządowej koncepcji, ale zgadza się na powołanie specjalnego zespołu, który do września ma zaproponować swoje rozwiązania dla Polskiej Grupy Górniczej.
Jak słusznie zauważył jeden z internautów, sprawa „rozejdzie się po kościach. Lokaj Kaczyńskiego mówił przecież na Śląsku, że „wyngla mamy na dwieście lat”. A co kopidołów obchodzi, że wydobywają węgiel najdrożej na świecie, do tego jest marnej jakości, nikt go nie chce kupować, na hałdach leżą miliony ton, na świecie jest gwałtowny odwrót od tego paliwa, ale kopidoły muszą dostawać czternaste, piętnaste pensje, barbórkowe, ołówkowe, wczasowe, deputaty węglowe i HGW co jeszcze, bo im się po prostu należy”.
Źródło: gazeta.pl
- Polski węgiel się hałduje, a rosyjski importuje, tak wygląda po polsku niezależność energetyczna!
Ten rząd woli sprowadzać bezcłowy węgiel z Rosji, Ukrainy niż zrezygnować z narzucanych na polski węgiel wysokich podatków i opłat!? Morawieckiemu zależy by polski węgiel był dużo droższy od tego importowanego, widocznie ma w tym prywatny interes!? Na węgiel nałożono ponad 120 podatków i opłat, na dodatek eksploatowane są tylko zasiarczone pokłady węgla o najgorszej jakości. Ktoś planuje kupić polskie kopalnie za przysłowiową złotówkę, dając pod stołem dużą łapówkę!?
- Akcja Polaku nie płacz nad zamykanymi kopalniami węgla! Nie było Solidarność, nie było Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego mieliśmy najtańszy węgiel na świecie!? W Polsce zamyka się kopalnie, a produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? No to już wiemy dlaczego w Polsce mamy smog i śmierdzące powietrze!? 
28 07 2020 Smutna była ta Msza.
W lubelskiej katedrze 26.07.2020 r. odprawiona została uroczysta Msza św. z okazji 40 rocznicy powstania „Solidarności”. Piękna uroczystość. Ważne słowa. Obecność Premiera. Sentyment… i nic więcej.
Przyszedł stan wojenny, potem kolejne „Solidarności”, okrągły stół i wyprzedaż majtku narodowego. Nie zdołaliśmy uchronić ani zakładów lotniczych w Świdniku, ani żadnej stoczni, ani również innych większych zakładów, w których organizowano strajki – pozostały jedynie kopalnie.....
Podczas Mszy, z coraz większą siłą do świadomości dochodziła brutalna prawda, że „Solidarność” nie jest już w stanie poruszyć w nas właściwej struny, że niepodległą II RP zakopała komuna i jest nam z tym dobrze, że tradycyjne elity nie są już nam potrzebne, że historia Polski przeżywa powszechny brak zainteresowania, że Powstanie Warszawskie umrze wraz z ostatnimi bohaterami,....
Więcej na podstronie Aktualności

28 07 2020 I już po wyborczej obietnicy. Nie będzie podwyżki pensji minimalnej do 3 tys. zł brutto.
Podwyżkę od przyszłego roku zapowiedział w trakcie ubiegłorocznej kampanii parlamentarnej Jarosław Kaczyński, ale rzeczywistości nie udało się nagiąć do jego wizji.
Dostaliśmy nieoficjalnie informacje, że nowa płaca minimalna wynieść ma 2716 zł brutto. Jeśli taka ostatecznie propozycja padnie, nie będzie naszej zgody – uprzedza Andrzej Radzikowski, przewodniczący OPZZ. – Dlaczego?....
Więcej na podstronie Aktualności

28 07 2020 „Dobre, bo polskie”? Nasze testy na koronawirusa zalegają w magazynach.
W kwietniu PiS-owski rząd odtrąbił kolejny „sukces” w walce z koronawirusem. Ogłoszono wówczas opracowanie pierwszego polskiego testu na tę chorobę. „Państwowy Zakład Higieny kowalidował polski test na koronawirusa jako 100% skuteczny” – przechwalał się Jarosław Gowin z Porozumienia. Przywołany polityk obiecał, że test uratuje życie wielu Polakom. Czy tak się stało? Produkcja opracowanego przez naukowców z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN testu trafiła do firmy  Medicofarma. Przypomnijmy, że na stworzenie w/w testu instytut PAN otrzymał kwotę 15 mln zł. Decyzję o przyznaniu pieniędzy podjął Jarosław Gowin. Przedsiębiorstwo, jak zapewniają jego pracownicy, wyprodukowało 150 tys. testów. Pod koniec lipca trafiły do przetestowania w państwowych i prywatnych laboratoriach. Testy te nie zostały jeszcze wykorzystane w praktyce i zalegają w magazynach. Medicofarma zapewnia, że zaoferowała już Ministerstwu Zdrowia dostawy testów. Urzędnicy nie odpowiedzieli jednak na ofertę złożoną przez polskie przedsiębiorstwo. Szkoda, bo zaczęło ono produkcję nowych i bardziej precyzyjnych testów – ich cena powinna być mniejsza niż innych tego typu produktów dostępnych na rynku. Cóż, resort najwidoczniej nie jest zainteresowany ich kupnem. Lepsze chińskie… Gospodarność w naprawdę „socjalistycznym” wydaniu. - To już oficjalna informacja: Państwowy Zakład Higieny kowalidował POLSKI TEST NA KORONAWIRUSA jako 100-procentowo skuteczny! W przyszłym tygodniu wyprodukowanych zostanie pierwszych 150 tysięcy. Ten test uratuje życie wielu z nas i pozwoli szybciej uruchomić polską gospodarkę. — Jarosław Gowin
Źródło: money.pl
Rządowe melepety. Nic dosłownie nic nie potrafią załatwić od początku do końca. Jedno co potrafią to brać kasę za nic.- Marek Marctime

28 07 2020 Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na prezydenta w okrojonym składzie?
Już tylko kilka dni i Andrzej Duda zostanie zaprzysiężony na Prezydenta RP. Wydaje się,  że pan Duda i jego obóz polityczny zupełnie nie przejmują się tym, jak do zwycięstwa w ogóle doszło. A co tam ten totalny bałagan z wyborami korespondencyjnymi dla Polonii, z uczynieniem z Telewizji Publicznej tuby propagandowej, zaangażowanie rządu w kampanię swego pupila, złamanie wszelkich możliwych zasad, które pozwoliłyby uznać wybory za w pełni transparentne i uczciwe. Ech, to wszystko nieistotne. Ważne, że 6 sierpnia Andrzej Duda złoży przysięgą przed Zgromadzeniem Narodowym  i przez kolejne 5 lat będzie udawał suwerenną, niezależną, oddaną całemu narodowi, głowę państwa. Jedną z osób, która już dzisiaj poinformowała na Facebooku, że nie zamierza przybyć na  zaprzysiężenie Dudy jest senator Wadim Tyszkiewicz. Jak twierdzi, sumienie nie pozwala mu wziąć udziału w tej imprezce, a w ogóle to „nie ma takiego obowiązku. Z mojej strony to żadne ‚bohaterstwo’. I tak się wszyscy nie zmieszczą na sali sejmowej przy zachowaniu norm bezpieczeństwa związanych z koronawirusem. Więc niech w tym wydarzeniu biorą udział ci, którzy uważają Andrzeja Dudę za swojego prezydenta i ci, którzy uważają, że te wybory były uczciwe i demokratyczne. Ja się do nich nie zaliczam”.
Ciekawe, ilu oficjeli pójdzie śladem Tyszkiewicza i odpuści sobie tę farsę…
Źródło:wp.pl
- Na tym pisowskim oszukańczym spędzie nie powinno być nikogo z opozycji. Niech sami świętują nieuczciwie przeprowadzone wybory. To wielkie oszustwo.
- Przecież miało być na Narodowym. I nie tylko przed połączonymi obiema Izbami Parlamentu, ale także przy całym Episkopacie i ponad 1000-u zagranicznych dyplomatów, którzy mieli dostać „zaproszenia” z obecnością obowiązkową! Przecież świat musi złożyć hołd Dudzie.

28 07 2020 Wytyczne GIS. Na jakich zasadach dzieci wrócą do szkoły?
Wczoraj pisaliśmy o tym, że jeśli dzieci mają wrócić do szkoły 1 września to one i ich rodzice dowiedzą się o tym fakcie tydzień lub dwa przed terminem. Dzisiaj wiemy już na jakich zasadach ten powrót prawdopodobnie się odbędzie. Wstępne założenia GIS wyglądają…no właśnie, jak wyglądają: ciekawie, niepokojąco, odważnie, bezmyślnie? Prosimy o Państwa komentarze w sprawie planów GIS dotyczących zasad funkcjonowania szkół po 1 września. Przede wszystkim dzieci nie będą zobowiązane do noszenia maseczek i rękawiczek na wszystkich lekcjach, zniknie obowiązek powszechnego mierzenia temperatury przed wejście do szkoły – czytamy na rmf24.pl. W panach Inspektoratu mówi się o: „większej liczbie lekcji na świeżym powietrzu” a także: „o częstym myciu rąk, wietrzeniu sal po każdych zajęciach”.
Dzieci będą zakładały maseczki w przypadku gdy będą gromadziły się w większej liczbie np. w trakcie szkolnych apeli. Do obowiązku szkoły będzie należało błyskawiczne powiadomienie rodziców o infekcji dziecka. Jan Bondar rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego: „Taki uczeń powinien zostać odizolowany i rodzic powinien go odebrać ze szkoły. Powinna być gorąca linia z każdym rodzicem”. Jeśli dziecko zakazi się koronawirusem to dyrektor szkoły w porozumieniu z powiatowym inspektorem sanitarnym podejmą decyzję o zamknięciu szkoły i przejściu na zdalny system nauczania. Ponadto rzecznik GIS kategorycznie zastrzega, że koniec przychodzenia do szkoły z przeziębieniem. Infekcje muszą być przechorowane w domu: „To co jest nagminne, to co było nagminne w poprzednich latach to to, że ludzie z infekcją szli do pracy, czy do szkoły. To będzie element najtrudniejszy”.
Starsi nauczyciele (po 50 roku życia) nie będą pracować na świetlicach ani dyżurować na korytarzach w trakcie przerw. Będą zobowiązani do noszenia maseczek i rękawiczek.
Źródło:rmf24.pl
Szkoły i nauczyciele są niepotrzebni, wystarczą lekcje w telewizji!? A tak po prawdzie demokracja i przymus nauczania to, aż kuje w oczy!? Jeszcze na dodatek wystawianie ocen. To już absolutny absurd. A precz z tym komunistycznym anachronizmem.

28 07 2020 Trzaskowski spotka się z Dudą.
Wszyscy pamiętamy jak po zamknięciu urn wyborczych 12 lipca Andrzej Duda zaprosił swego rywala do złożenia wizyty w Pałacu Prezydenckim. Rafał Trzaskowski delikatnie acz stanowczo odmówił. Zbyt wiele kontekstów mogło towarzyszyć takiej wizycie. Przede wszystkim Trzaskowski miał pełne prawo liczyć, że ostateczne wyniki głosowania będą dla niego korzystne. Poza tym, zaproszenia składane z zaledwie dwugodzinnym wyprzedzeniem to przejaw, delikatnie mówiąc, braku kindersztuby. Urzędujący prezydent powtórzył swój gest w stronę prezydenta stolicy i tym razem reakcja była odmienna: „Otrzymałem zaproszenie od prezydenta Dudy na czwartek rano i oczywiście skorzystam z tego zaproszenia. Zwłaszcza że jest to dzień przygotowań do rocznicy Powstania Warszawskiego. Będę się też z prezydentem widział w Muzeum Powstania i liczę na konstruktywną rozmowę”– podaje portal wp.pl. Panowie spotkają się więc dwukrotnie. Najpierw o 9.30 w Pałacu Prezydenckim a później o  11.00 w muzeum Powstania Warszawskiego gdzie wspólnie podejmą Powstańców Warszawskich. Rafał Trzaskowski proszony o komentarz powiedział: „Liczę na konstruktywną rozmowę”. 
„Z nieoficjalnych ustaleń reportera RMF FM wynika, że Rafał Trzaskowski pójdzie na to spotkanie sam, bez żony i dzieci, mimo że pierwotne zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego 12 lipca było skierowane do całej rodziny Trzaskowskich”
– czytamy na rmf24.pl. Tego rodzaju gesty potwierdzają starą prawdę o politykach i konieczności posiadania przez nich grubej skóry. W niespełna trzy tygodnie po wyborach zapomnieć wszystko co się słyszało na swój temat w trakcie kampanii wyborczej??? Okazuje się możliwe. A może to tylko ustawka dla mediów?
Źródła:wp.pl, rmf24.pl
Z forum: Panie Prezydencie Trzaskowski, w jakim charakterze Pan tan będzie ? Czy idzie Pan jeszcze raz z gratulacjami, publicznie wyrazić akcept tej „prezydenturze Dudy” ? Mimo przekrętów w głosowaniach w DPSach, mimo celowych ograniczeń i trudności w głosowaniach za granicą i straconych na Pana głosów, mimo nierównej kampanii wyborczej, faworyzującej Dudę,gdzie pisowska telewizja starała się jak mogła Pana zniesławić, zniszczyć ? I na koniec, mimo notorycznego, bezczelnego łamania Konstytucji w minionej kadencji. Liczy Pan, że coś się zmieni, że Duda nagle zapałał sympatią do opozycji, że przejrzał na oczy, że stanie się nagle legalistą, ? Otóż nie, on po prostu zastawił pułapkę na Pana, chce to spotkanie wykorzystać dla własnych celów. A tak prawdę mówiąc, to przecież nie on, ale Kaczyński to wymyślił. Da się Pan oszukać i wykorzystać ? Bo to spotkanie nie jest Panu do niczego potrzebne, a wiele Pan może stracić w oczach swoich sympatyków.

28 07 2020 Rozbicie dzielnicowe. PiS rozważa dwa warianty podziału Mazowsza.
PiS ma dwa pomysły na rozdzielenie województwa mazowieckiego . Ustawa w tej sprawie, według polityków, ma przejść przez Sejm jeszcze tego lata. Pierwszy, „miękki” pomysł, zakłada, że z województwa mazowieckiego zostanie wydzielony obszar miasta stołecznego Warszawy i graniczących z nim powiatów. Przy takim obrocie sytuacji działać będzie rada miasta i nowa rada metropolitalna – ta druga będzie odpowiadać prawnie zwykłemu sejmikowi wojewódzkiemu. Przy „miękkim” wariancie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (KO) będzie równocześnie marszałkiem nowego obszaru.  „Twardy” pomysł natomiast oznacza podział mazowieckiego na 2 województwa. Wówczas powstaną województwo mazowieckie i województwo warszawskie. Oznacza to przyśpieszone wybory do sejmików (warszawskiego i mazowieckiego) na jesieni bieżącego roku. Rozwiązanie te wydaje się dość kontrowersyjne, ponieważ w najbliższych miesiącach najprawdopodobniej doświadczymy drugiej fali epidemii COVID-19. Zmiany administracyjne PiS, nazywane przez internautów „rozbiciem dzielnicowym”, zostały już gremialnie skrytykowane przez przedstawicieli demokratycznej opozycji.
„PiS znów chce majstrować przy kwestii podziału Mazowsza i podziału administracyjnego Polski w ogóle. Znów słyszmy o planach rozbicia województwa mazowieckiego (…), a prezes Kaczyński sygnalizuje nawet, że Polska powinna powrócić do podziału na 49 województw. Z jednej strony nic nie powinno już ze strony tej władzy zaskakiwać. Z drugiej – autentycznie zdumiewa, jak PiS, czyli partia, która jednoznacznie deklaruje się jako antykomunistyczna, robi ze współczesnej Polski pokraczną rekonstrukcję słusznie minionego systemu” – ocenił Trzaskowski. Co o tym myślicie? Czy Kaczyński chce iść w stronę… Bolesława Krzywoustego?
Źródło: gazeta.pl
No a jak zaczną już dzielić to będzie 100 albo i więcej województw!? W byłych 49 województwach stoją jeszcze pałace po KW PZPR, wystarczy je tylko adaptować, i będziemy mieli KW PiS!?
Z forum: - Dziura budżetowa w NFZ, ogromne manko w ZUS, spłata długu Sasina, plan "naprawczy" dla Śląska, podział Mazowsza i być może wyb.prezyd.W-wy, pieniądze z FR które premier okroi, dla niepokornych samorząd. Rewolucje PiSowskie, na jesień wyjdą nam bokiem. Niestety, prawym i lewym!
- Wczoraj słuchając Radio Zet i sondy ulicznej na ten temat (Za/Przeciw podziałowi), najbardziej spodobała mi się jedna odpowiedź pewnej obywatelki. Odp. " ... Dla PIS-u pewnie to dobre, ale dla normalnych ludzi pewnie nie ... " 
27 07 2020 Górnicy pójdą na Warszawę!? Rząd może pozbawić pracy nawet 50 tys. z nich.
Minister Jacek Sasin (PiS), według redaktorów Onetu, jedzie jutro na Górny Śląsk. Na miejscu ma ogłosić plan naprawczy dla Polskiej Grupy Górniczej (PGE), obejmujący m.in. pomysł zlikwidowania kilku kopalń.
Sukces Morawickiego to zwiększenie importu węgla z 20 mln ton w tamtym roku do 40 mln w tym!? Dla kogo Mateuszku pracujesz, dla Putina!?
Kupuj polskie produkty to najnowsze hasło pisuarów, no i to widać i to słychać!? Nie potrafię zrozumieć jak Morawiecki mógł wygrać wybory na Śląsku!? Musieli wyniki sfałszować!?
Z jednej strony się cieszę, że tani ruski węgiel płynie szeroką rzeką do Polski!? A z drugiej strony żal mi zamykanych polskich kopalń!?
Więcej na podstronie Aktualności

27 07 2020 Czy rekonstrukcja rządu rozwali koalicję Zjednoczonej Prawicy?
Najpierw PiS zdecydowało się na rozdzielenie ministerstw, co w przekonaniu tej partii, miało pomóc w lepszym zarządzaniu państwem, a teraz wycofuje się z tej decyzji i przed nami rekonstrukcja rządu, oparta na ponownym połączeniu resortów.
"Rzeczpospolita" informuje, że liczba ministerstw ma ulec zmniejszeniu. PiS mówi nawet o redukcji do 11-12 silnych resortów w miejsce obecnych 20.
Rekonstrukcja rządu skończy się jak zwykle zamiast odchudzania, będzie wielkie żarcie, czyli zwiększona zostanie ilość stołków!? Morawiecki musi odejść, bo nas do końca zakłamie, i ograbi!?
Więcej na podstronie Aktualności


27 07 2020 Szydło w partyjnych kłopotach?
Andrzej Duda wygrał wybory jednak zdaniem niektórych zwycięstwo nie przyszło tak łatwo jak się tego spodziewano.  Czas kampanii nie jest dobrym momentem do rozliczeń. Kiedy jednak przysłowiowy kurz zaczyna opadać to sprawy zaczynają przybierać zupełnie inny obrót.  Na cenzurowanym, wszystko na to wskazuje, znalazła się szefowa rady programowej w kampanii, walczącego o reelekcję, Andrzeja Dudy. Jak czytamy na stronach www.se.pl: „Mimo ważnej funkcji, wielu obserwatorów sceny politycznej ma wrażenie, że była premier była niewidoczna podczas walki o głosy wyborców. Niektórzy sugerowali, że Szydło została schowana… do szafy”. Politolog prof. Bartłomiej Biskup pytany na tę okoliczność przez portal dorzeczy.pl stwierdził: „Jeżeli chodzi o rozliczenie, to myślę, że powinniśmy zadać sobie pytanie: gdzie w tym okresie była Beata Szydło?”  Dalej naukowiec przyznaje, że autorka najlepszych wyników wyborczych jest gwiazdą wśród zwolenników PiS-u. Zasugerował jednak, że trudno było się dopatrzeć „zblokowanego” i przekonującego poparcia działaczy partii Kaczyńskiego w trudnej kampanii prezydenckiej: „Chociaż nikt nie powiedział oficjalnie, że nie popiera jego kandydatury”. W 2015, zdaniem bardzo wielu polityków PiS, to Beacie Szydło Andrzej Duda zawdzięczał pokonanie Bronisława Komorowskiego. W polityce 5 lat to jednak wieczność. Noszonej w owym czasie na rękach i wychwalanej pod niebiosa Szydło teraz przepowiada się raczej partyjne baty. Otwartym pozostaje pytanie: czy to jej się po prostu należy?
Źródło:se.pl
Z forum: - Szydło ma PRZECHLAPANE?! Rozliczenia w PiS. Będą DRAKOŃSKIE kary?
Pojawiają się głosy, że w chwili próby zawiodła Szydło. Czy była premier ma już przechlapane? Jeden z dobrze zorientowanych w kulisach polskiej polityki politologów nie ma wątpliwości, że Szydło nie stanęła na wysokości zadania.
- Dajcie kobiecinie spokój. Pewnie, jako dobra babcia, dziecinę swego synka, eks-księdza, niańczyła i nie miała czasu na lansowanie Dudusia (czy jak mu tam?) 

27 07 2020 Pełzający zamach stanu? PiS wyciąga ręce po Senat.
Senator PiS Marek Pęk gościł wczoraj w jednym z programów w TVP Info. Parlamentarzysta mówił o obecnym układzie sił w wyższej izbie parlamentu, która na ten moment zdominowana jest przez przedstawicieli demokratycznej opozycji. Wszystko może jednak zmienić się już w najbliższych dniach, ponieważ PiS prawdopodobnie prowadzi negocjacje w celu przejęcia do siebie kilku senatorów. Pęk przyznał, że „większość senacka (opozycyjna – przyp. red.) jest krucha”. „Jeszcze dwóch senatorów – obecnie senator niezależna Lidia Staroń w większości zgadza się z nami – i układ sił może się zmienić. Będziemy się teraz bacznie przyglądać całej sytuacji” – dodał członek Zjednoczonej Prawicy. Prawicowiec odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Tomasza Grodzkiego (KO). Marszałek Senatu przekonywał, że raczej nierealna jest groźba zdrady senatorów. „Senatorowie są wybrani w okręgach jednomandatowych, mają zobowiązania wobec swoich wyborców i myślę, że nikt nie chce kończyć kariery w odium zdrajcy” – ocenił. PiS ma 48 senatorów, co oznacza, że zdobędzie większość, jeśli przejmie 3 nowych. Nie można wykluczyć, że prawicowcom uda się przejąć któregoś z senatorów z Koalicji Obywatelskiej, PSL-Koalicji Polskiej, Lewicy lub niezrzeszonego w partii. Taki rozwój sytuacji umożliwi PiS przejęcie niemal pełnej władzy w Rzeczpospolitej. Prawicowcy będą mieli wówczas do dyspozycji prezydenta, Sejm i Senat – ostatnim krokiem do objęcia rządów absolutnych będzie już tylko likwidacja samorządów. Wówczas III RP może być tylko naszym wspomnieniem z przeszłości…
Źródło: wyborcza.pl

27 07 2020 Zjednoczona Prawica nie potrzebuje konwencji stambulskiej, bo sama potrafi zadbać o swoich obywateli.
Wiceminister sprawiedliwości, Michał Wójcik, wyjaśniał w „Gościu Wydarzeń (Polsat News), dlaczego obóz rządzący chce się wycofać z konwencji stambulskiej. Według Wójcika, konwencja jest nam zbędna, bo przecież „my mamy bardzo dobre ustawodawstwo, które chroni prawa kobiet oraz wszystkich osób, w stosunku do których stosowana jest przemoc”. Do tego, już niebawem wejdzie w życie ustawa antyprzemocowa i to wystarczy.
Konwencja stambulska jest nie do zaakceptowania ze względu na swoją „wartość ideologiczną”. Co jest „ciosem w polski porządek prawny”. Polskie spojrzenie na świat jest zupełnie inne niż tych, co to konwencję opracowali i podpisali. Jest kobieta, jest mężczyzna i tyle, a mówienie o jakiejś trzeciej płci. Uwarunkowanej nie biologicznie, ale tylko kulturowo i społecznie to nic innego jak „uderzenie w instytucję rodziny i małżeństwa”.
Kolejny już raz Zjednoczona Prawica pokazuje, że wszystko wie najlepiej, ma patent na jedyną prawdę i nie da sobie wmówić, że białe jest białe, a czarne, czarne. Trudno nie zgodzić się z jednym z internautów, który pisze, że „Wg ministra to mózg nic z tym nie ma do czynienia, ot taki nieważny organ. Będzie dla niego nowiną ze właśnie mozg decyduje jak zachowywać się i czasem jest to niezgodne z tym co można zobaczyć gołym okiem.
Oczywiście minister tez uważa ze ziemia jest płaska (no bo nie widać ze kulista), ze demony zamieszkują ludzi (no bo mózg to taki nieważny organ), ze złe powietrze jest przyczyna chorób (bo można powąchać a bakterii i wirusów to nie ma bo nie widać) etc. To już nie jest głupota to zwykłe nieuctwo. Jak w serialu Czarnobyl: “tak pracowałem na taśmie w fabryce butów ale teraz to ja jestem boss” partyjniak ignorujący naukowca ostrzegającego go przed katastrofą (…)”.
Źródło: wprost.pl
To nie mieści się w głowie wypowiadać konwencję tylko dlatego, że autorami jej nie są Kaczyńscy, jest śmieszne i niepoważne!?
Z forum: Jest lepiej : - Zjednoczona Prawica wkrótce nie będzie też potrzebowała Unii Europejskiej. Sama zadba o interesy swoich obywateli. Jedna prawica, jeden naród, jeden prezes. ! Uraaaaaaa !
- art. 21 konwencji nakłada na państwo- sygnatariusza obowiązek aktywnej pomocy prawnej ofierze przemocy wobec sprawcy w pozwach cywilnych (np. o odszkodowanie, zakaz zbliżania). Obecnie polskie prawo tego nie przewiduje, a ofiara sama musi wynająć i opłacić sobie adwokata.

27 07 2020 PiS nie zasypiał gruszek w popiele obiecując swoim samorządowcom większą kasę.
Ważna wiadomość dla samorządów, zwłaszcza tych, wspierających PiS. Od dzisiaj można starać się o dofinansowanie z Funduszu Inwestycji Lokalnych na takie inwestycje jak np. remonty szkół, inwestycję w drogi czy w kanalizację. „Gazeta Wyborcza” zwraca uwagę na podział proponowanych środków na dwie części. I tak, pierwsze 6 mld. zł już rozdzielono. Największy strumień pieniędzy trafia do powiatów, małych miast i gmin. Śmiało można zauważyć, ze na tym rozdziale środków skorzystają te samorządy, które sprzyjają PiS-owi. Czyżby to tylko taki zbieg okoliczności?
Mało tego, niezwykle ciekawe wydają się kryteria przydziału pieniędzy z drugiej części, a właściwie ich brak.  Na chwilę obecną wiadomo tylko, że decyzję o tym, komu i ile dać, będzie podejmował osobiście pan premier po konsultacji z komisją, składającą się z …ministrów. Dla Andrzeja Porawskiego sprawa jest jasna. „To będzie rozdawanie pieniędzy po uważaniu” czyli zyskają gminy zarządzane przez zwolenników PiS, a pozostałe zapewne będą musiały obejść się smakiem i tylko popatrzeć, jak ładny jest kształt prostego zera. Podobną taktykę zastosował obóz rządzący ze wsparciem z Funduszu Dróg Samorządowych, więc trudno i teraz czuć się zaskoczonym. No cóż, rząd obiecał i dotrzymuje słowa. Dla naszych kasa, dla nie naszych figa z makiem i może to przekona społeczność lokalną, by w następnych wyborach postawiła na właściwego konia?
źródło: natemat.pl
PiS ma nowy bat na niepokornych samorządowców. Od dzisiaj krytycy rządu mogą być stratni finansowo.
24 07 2020 Jeden dzień z życia wykluczonej.
Dwa lata temu, dokładnie 15 sierpnia 2018 roku napisałam ten tekst......
Za chwilę władza zlikwiduje niezależne media i wolność w internecie. Za chwilę Ordo Iuris będzie nam dyktować, jak żyć, księża będą zaglądać nam do łózek i pod nie, partia rządząca położy łapę na wszystkich obszarach życia publicznego i tego naszego, nawet bardzo osobistego.....
Przerażająca wizja, ale czyż nierealna? Jeden dzień z życia „wykluczonej” (niedaleka przyszłość)
Godzina 8.30
Wstałam bo musiałam. Kolejny dzień do przeżycia – pomyślałam i aż mną zatrzęsło......
No proszę, jaka zmiana. Przez noc ktoś postawił obok mojego bloku kapliczkę Jarosława Kaczyńskiego. Stoi taka rosła i piękna, a przed nią kilkanaście rozmodlonych osób.....
Z zakupami przemykam szybko do domu. Tłumek pod kapliczką znacznie większy, a obok pojawiła się ławeczka z Ziobrą z gliny. Chciałam przysiąść, bo się zmęczyłam, ale usłyszałam – ta z blizną, sio…to miejsce tylko dla prawdziwych Polaków......
Godzina 24.00
Rozglądam się po mieszkaniu, które za chwilę, będzie włączone w program Mieszkanie Plus i przekazane w lepsze, pisowskie, ręce. Czy coś czuję? Nic… Już nic…
24 06 2018 Tak chamskiej i butnej władzy, takich obłudnych łgarzy na stanowiskach ministerialnych Polska nie miała nawet za komuny.....
Taką Nową Polskę według ewangelii Jarosława będziemy wkrótce mieli: msza, pomnik, praca, spowiedź, różaniec, spanko i od nowa, msza... Wkrótce w każdym mieście, na każdym osiedlu, w każdej wsi staną pomniki Śp Lecha i dopiero się narobi. Wyobraźcie sobie te tłumy z krzyżami, różańcami i pieśniami na ustach, na kolanach wędrujące przez całe miasto od świątyni do pomnika od pomnika do świątyni w wielkich procesjach. Więcej na podstronie Polityka
26 07 2020 Czy stać Polskę na Januszów Lewandowskich?
Przewrotne pytanie zważywszy, że sam J. Lewandowski jest współwinien (m.in. z L. Balcerowiczem) zniszczenia polskiej gospodarki w początkach lat 90-tych XX wieku....
Polski nie stać na tolerowanie takich indywiduum, takich niemalże zdrajców i współczesnych Targowiczan. Tacy Lewandowscy et consortes winni być już dawno skazani za zdradę stanu i osadzeni.....
Lewandowski pracował w PLO. Okres transformacji, 1989 – 1990 i bogate w sensie międzynarodowym, PLO nie miało już 174 nowoczesnych drobnicowców, kontenerowców, statków ro-ro, czy con-ro, tylko cztery takie sobie......
Więcej na podstronie Aktualności


26 07 2020 Czy Trzaskowski uratował "dobrą zmianę"?
Dość powszechnie opisuje się wybory prezydenckie jako "starcie gigantów", które nieznacznie wygrał jeden z nich. To oczywista nieprawda.....
Polska jest jednym z 5 krajów świata, gdzie istnieje placówka żydowskiej Ligi Przeciw Zniesławieniu. Ta organizacja jest oficjalnie uznana jako jeden z rodzajów sił zbrojnych Izraela mających na celu wychwytywanie zagrożeń dla interesów tego państwa i diaspory żydowskiej.....
W wyniku ustaleń okrągłego stołu pracę wychowawczą nad Polakami powierzono bardzo sprawnym fachowcom, których 30 letnia działalność przyniosła przerażająco skuteczne rezultaty. W 1992 roku na komunistów głosowało 20 procent Polaków – dziś "internacjonaliści proletariaccy" cieszą się poparciem niemal połowy elektoratu.......
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2020 Sprawa dramatu smoleńskiego zostaje wyjaśniona.
POlityczni terroryści wyszkoleni w GRU, służący w SB. To się nie skończy, dopóki choć jeden z nich będzie mieć jakikolwiek wpływ na polskie sprawy. Skoro już wiemy na 100%, że Tu154M w Smoleńsku został rozerwany na kawałki w wyniku eksplozji, należałoby się zapytać KTO podłożył bombę i KTO zdetonował ją w odpowiednim dla niego momencie? Czy Tusk i Kopacz mają coś do powiedzenia w tej sprawie? Czy można zapytać Tuska, co wie na temat zabójstwa najważniejszych ówcześnie ludzi w Polsce? Można czy nie? A może Tusk ma rosyjsko- niemiecki list żelazny i nie można? Pytam, bo nie wiem, co stoi na przeszkodzie, żeby zacząć drążyć temat? Przyczyną katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku był wybuch – powtórzył przewodniczący podkomisji smoleńskiej, wiceprezes PiS i były szef MON Antoni Macierewicz. Według niego ślady materiałów wybuchowych znaleziono na wewnętrznej stronie poszycia samolotu. Zdaniem A. Macierewicza eksplozja była efektem zamierzonego działania
Wybrane fragmenty z : https://niepoprawni.pl/blog/husky/sprawa-dramatu-smolenskiego-zostaje-wyjasniona
- Macierewicz to były mistrz w skokach do wody!? Dziś to mistrz w skokach do pustego basenu!?  Nic dziwnego że ma tak szalone wizje!?
- Na obiad w Smoleńsku przy suto zastawionym i zakrapianym stole miał czas, spędził przy nim kilka godzin, zamiast pojechać na miejsce katastrofy, a dziś mądruje się ten tchórz smoleński!? Później podpity szalał w pociągu wracając do Polski, kazał pozasłaniać okna, bo ponoć snajperzy na niego polowali, ba domagał się pociągu pancernego....!? A przecież mógł wrócić na miotle!?

26 07 2020 Neomarksizm, rewolucja i wojna ideologiczna, czyli UE według Waszczykowskiego. Coraz bliżej do POLEXIT-u!?
Politycy PiS od lat znani są ze swojego daleko idącego prawicowego radykalizmu. Teraz popis skrajności dał Witold Waszczykowski, który przedstawił swoją wizję UE. Roi się w niej od lewaków, komunistów, rewolucjonistów i polonofobów. Pretekstem do roztoczenia wizji wspólnoty był wywiad dla „Naszego Dziennika”. Katoliccy redaktorzy pytali polityka o ustalenia UE dot. przyszłego budżetu. Parlament Europejski chce zaostrzenia przepisów o praworządności, co może doprowadzić do dalszego osłabienia wpływów Polski Kaczyńskiego i Węgier Orbana.  Waszczykowski troskę o praworządność i przestrzeganie prawa przez państwa utożsamia z „wojną ideologiczną” prowadzoną przeciwko pobożnym prawicowcom. „W Europie toczy się wojna ideologiczna prowadzona przez kręgi lewicowo-liberalne, neomarksistowskie, wojna z ugrupowaniami, z rządami konserwatywnymi wyznającymi wartości, jak patriotyzm, rodzina, religia, wiara. Ta rewolucja kulturowa ma przeorać społeczeństwa i stąd mamy takie, a nie inne metody wywierania presji” – twierdzi były szef MSZ. W jego opinii w „różnych gremiach europejskich” ma miejsce „grillowanie” Polski. „Czyni się to z nadzieją, że dotrze to do ośrodków analitycznych określających ratingi czy ceny pożyczek, które zaczną rosnąć; że warunki ekonomiczne zmienią się na tyle, iż polskie władze nie będą mogły zapewnić rozwoju kraju i w ten sposób można będzie doprowadzić do upadku tego rządu” – kontynuuje polityk. „Dzisiaj mamy podobną próbę wykorzystania tego mechanizmu, czyli stygmatyzowanie, oczernianie kraju z nadzieją, że biznes uzna, iż nie jest to kraj stabilnej demokracji, stabilnego prawa, wart inwestowania, i że to się przełoży na oceny ośrodków analitycznych, ośrodków ratingowych, a to z kolei spowoduje wyższe koszty pożyczek. Jest to długa droga, ale tak wygląda wojna środkami ideologicznymi” – dodaje. W tej lewackiej krucjacie przeciwko Polsce, zdaniem PiS-owca,  uczestniczy też tzw. totalna opozycja i grupa „ideologicznych” polskojęzycznych europosłów.
Źródło: gazeta.pl 
25 07 2020 Edukacja czy indoktrynacja?
Ryszard Terlecki w wywiadzie dla TVN 24 powiedział, że należy przeprowadzić reformę edukacji. Nie ukrywał, co ma być jej celem: „Lepiej wyedukowani młodzi ludzie, będą chętniej głosować na PIS. Jestem o tym przekonany”.....
Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2020 Jak przekonać młodzież do PiS-u.
Pisowscy mędrcy mają mnóstwo znakomitych recept. Młodzież na pewno będzie zachwycona....
…..trzeba przeprowadzić w edukacji reformę programową, żeby wytłumaczyć młodzieży, że PiS z panami Kaczyńskim i Terleckim to nie paździerz i obciach, lecz top trendy superhit niczym Taylor Swift.....
Od PiSu zalatuje naftaliną. Albo i czymś jeszcze gorszym, gdyby tak się do samego źródła zbliżyć. Ja to tam nic nie wiem, ale tak gadają. A niesłuchanie radia przez młodych potwierdzam.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2020 Cimoszewicz za kratami? Polityk może usłyszeć prokuratorskie zarzuty.
Prokuratura w Białymstoku, jak podaje „Super Express”, chce postawić zarzuty Włodzimierzowi Cimoszewiczowi – chodzi o sprawę wypadku z jego udziałem, który miał miejsce na krótko przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w maju 2019 r. Polityk potrącił wówczas 70-letnią kobietę na przejściu dla pieszych. Były szef rządu RP, krótko po wypadku, przyznał, że nie był w najlepszym stanie. Mocno przeżywał informację o tym, że zachorował na raka (już jest zdrowy – red.). Prokuratur, pomimo tego, chce postawić mu zarzut… nieudzielenia pomocy kobiecie. Zarzut ten, w opinii samego Cimoszewicza, jest bardzo naciągany, ponieważ od razu pomógł on ofierze wypadku i nawet chciał ją zawieźć do pobliskiego szpitala. „Chciała wsiadać na rower i jechać do domu. Ja do tego nie dopuściłem” – podkreślił. Prokuratura, aby w ogóle móc postawić Cimoszewiczowi zarzuty, musi najpierw doprowadzić do uchylenia mu immunitetu posła Parlamentu Europejskiego. Głosowanie w sprawie uchylenia immunitetu będzie przeprowadzone przez europosłów, którzy, znając sprawę, raczej nie przychylą się do prośby prokuratury. Część internautów uważa, że nagłe wyciągniecie sprawy „z kapelusza” ma na celu przykrycie bieżących afer politycznych w wykonaniu prominentów partii rządzącej. Nie bez powodu prokuratura akurat teraz zajęła się rzekomymi przestępstwami Sławomira Nowaka – byłego ministra w rządzie PO-PSL Donalda Tuska.
Źródło: wp.pl
Od samego początku mówiłem, że to rowerzystka wjechała w auto, i jaki to ma związek z badaniami technicznymi samochodu!?
Z forum: Cimoszewicz zaraz po wypadku nie powiadomił policji ani pogotowia ratunkowego, tylko zawiózł kobietę do domu i nie wrócił już na miejsce zdarzenia. Jak się później okazało, 70-latka miała złamaną kość podudzia i otarcia skóry na rękach i głowie.

25 07 2020 Absolutne zmiany w NFZ. Wszystko zależy od woli prezesa.
Pod pretekstem walki z pandemią we wtorek rano PiS przedstawił sejmowej komisji zdrowia projekt uchwały o rewolucyjnych wręcz zmianach, wprowadzający do NFZ autorytarny system zarządzania.  W ostatniej chwili dorzucono jeszcze przepisy umożliwiające zwrot Poczcie Polskiej wydanych na majowe wybory 70 mln zł. Skupiając uwagę opozycji na tej poprawce, przepchnięto inne. „Te 70 milionów to betka w porównaniu z totalnym demontażem systemu opieki zdrowotnej, jaki funduje nam ta ustawa” – mówi Wyborczej.pl Andrzej Sośnierz, który jako jedyny z klubu PiS głosował w Komisji przeciw ustawie. Wg projektu nowej ustawy władzę absolutną w lecznictwie polskim sprawować będzie odtąd prezes NFZ, któremu będą podlegać ubezwłasnowolnieni dyrektorzy oddziałów wojewódzkich Funduszu. To prezes ma odtąd zatrudniać wszystkich pracowników, podpisywać wszystkie kontrakty, rozdzielać szpitalom fundusze czy np. decydować o refundacji leczenia zagranicą. To on będzie mógł decydować, któremu szpitalowi lub przychodni dać więcej, a gdzie dać mniej. Mało tego, tylko on będzie mógł własne decyzje kontrolować. Ponieważ nie ustalono kryteriów podziału funduszy,  można się domyślać, że np. województwa lub powiaty głosujące na PiS będą mogły mieć lepsze szpitale i lepszy dostęp do usług medycznych. Decyzje prezesa będą ostateczne, a odwoływać się od nich będzie można jedynie do sądu administracyjnego,  który wniesione sprawy może rozpatrywać jedynie pod kątem przestrzegania przepisów. „Te zmiany doprowadzą do centralizacji gorszej niż za komuny, bo nawet wtedy wojewodowie mogli podejmować decyzje na własną rękę” – mówi Sośnierz. Ostrzega, że centralizacja tak dużej ilości ośrodków lecznictwa doprowadzi do paraliżu decyzyjnego. Według PAP zmiany „Zakładają m.in. pionizację Narodowego Funduszu Zdrowia przez ujednolicenie sposobu funkcjonowania funduszu poprzez wprowadzenie zasady, w myśl której dyrektorzy oddziałów wojewódzkich realizują swoje zadania na mocy upoważnienia od prezesa funduszu”. Taki scentralizowany, całkowicie zależny od jednej osoby Narodowy Fundusz Zdrowia  wydaje się być modelem wzorcowym dla partii rządzącej. Pracownicy NFZ określają go krótko, jako „skok na kasę”. W przyszłym roku bowiem będą przyznawane nowe ryczałty szpitalom. Nam zaś pozostaje się jedynie cieszyć, że dzięki tej uchwale decydenci będą mogli zamawiać dla nas jeszcze więcej maseczek i respiratorów.
Źródło: koduj24.pl
Kiedy w Polsce zaczną funkcjonować przychodnie, szpitale, bo w tej chwili wpuszczają chorych jednymi drzwiami, by za chwilę wypuścić ich drugimi!? Skoro lekarzom nie chce się procować to pozamykać placówki służby zdrowia, a chorych na leczenie zagranicę wysyłać!?
Z forum: - "Prezes jak Bóg - Te 70 milionów to betka w porównaniu z totalnym demontażem systemu opieki zdrowotnej, jaki funduje nam ta ustawa – mówi Andrzej Sośnierz, który jako jedyny z klubu PiS głosował przeciw ustawie."
- No to się szykuje, że miejsca w szpitalach, dostęp do badań, etc. będzie tylko dla wyborców PiS. Reszta won! Głosujecie przeciwko jedynej słusznej partii? Chorujecie? To nie zasługujecie na leczenie: zdychajcie w męczarniach. Jak to już powiedział któryś z PiS-u przy okazji koronawirusa: „Społeczeństwo się odmłodzi!”. Tylko, że teraz do tego należy jeszcze dodać, że „partia w sposób naturalny wyeliminuje wyborców opozycji”.

25 07 2020 Nowe odkrycia Macierewicza.
Wyciągnięty po wyborach z szafy Antoni Macierewicz poinformował w telewizji Republika o najnowszych odkryciach swojej komisji. Okazało się, że na wewnętrznej stronie wraku znaleziono nie tylko ślady trotylu, ale też „RDX-u, materiału, który był używany i jest używany przez różnych lewackich i postkomunistycznych terrorystów, m.in. w zamachu na metro londyńskie, zniszczeniu domów przed II wojną czeczeńską w Rosji”. Powołuje się przy tym na wyniki badań przeprowadzonych przez laboratoria „jednego z naszych sojuszników” w NATO (bez określenia jego nazwy).
Wyjaśniając po kolei znaczenie użytych przez niego pojęć, przypominamy, że RDX, znany też jako hexogen (por. pl. Wikipedia.org oraz en. Wikipedia.org) stosowany był szeroko w czasie II wojny światowej, zarówno przez wojska alianckie, jak i niemieckie. Po wojnie stał się składnikiem semtexu, tzw. wybuchowego plastiku. Stosowali go terroryści różnego pochodzenia, od porywaczy samolotów po Al Kaidę, używano go także w Rosji.
Być może posługiwali się nim terroryści z RAF, czyli finansowanej przez NRD grupy Frakcja Czerwona Armia, rzekomo walczącej z kapitalizmem. Ponieważ nie uznawali oni filozofii marksistowsko-leninowskiej, komunistyczna propaganda określała ich wymyślonym przez siebie mianem lewactwo, w odróżnieniu od lewicy, za jaką uważali sami siebie. Podobnie nazywano współpracujące z nimi organizacje terrorystyczne, jak np. włoskie Czerwone Brygady.
Słownik PWN określa poglądy lewackie jako skrajnie lewicowe. Bazując na komunistycznym nazewnictwie, propaganda PiS już od dawna określa jako lewackie wszystkie poglądy odmienne od tych reprezentowanych przez rządzącą partię. W tym wypadku jest to określenie pejoratywne, lekceważące prawdziwe poglądy opozycji, zarówno konserwatywne, liberalne, jak i proekologiczne. Każdy odbiorca propaństwowych mediów wie już, że lewactwo to opozycja. Czy Macierewicz właśnie w tym znaczeniu użył tego określenia? Czy winą za katastrofę na lotnisku w Smoleńsku będzie teraz obciążał opozycję czy światowy terroryzm? Jak dodał, „ślady są dowodem obecności wybuchu, który zniszczył ten samolot, a eksplozja tego typu nie mogła być przypadkiem„. Jego słowa i użyte sformułowania zapewne też nie są przypadkowe.
Źródło: koduj24.pl
Macierewicz to były mistrz w skokach do wody!? Dziś to mistrz w skokach do pustego basenu!? Nic dziwnego że ma tak szalone wizje!?
Z forum: No i wylazł po wyborach karaluch z nory. 
24 07 2020 Wypowiedź U.von der Leyen o sankcjach. Koniec legend Morawieckiego.
No cóż, dziwna sprawa. Wygląda na to, że Mateusz się zakałapućkał i to nieźle.
Gdyby powiedział prawdę o tym, co podpisał i na co się zgodził - zdmuchnięty by został w try miga przez dzielnego Zbigniewa Zorro Ziobrę, który właśnie przed takim wpadnięciem jak śliwka w kompot ostrzegał dzień przed podpisaniem cyrografu przez Mateusza Twardowskiego z Mefistofelem Brukselskim.....
The Irish Times  opublikowało artykuł pod znaczącym tytułem: "Denerwuje, gdy Polska i Węgry ogłaszają zwycięstwo", zgodnie z myślą autorki można dodać: "zwycięstwo wyssane z palca".....
…..panowie Orban i Morawiecki, czas puszczania oka do swoich społeczeństw minął, czas sztubackich żartów o nieistniejącym zwycięstwie skończył się. Nie oszukujcie swoich narodów, weźcie się w garść, bo idą dla was ciężkie czasy... Koniec udawania głupiego. Są granice żartów.
Więcej na podstronie Polityka
24 07 2020 Chcesz się dorobić, idź w politykę.
„Polityka to misja”, „do polityki nie idzie się dla pieniędzy”, jakże często nasi parlamentarzyści przekonują nas, że tak właśnie jest. Czy rzeczywiście?.....
Nasi „najbiedniejsi” jeszcze nie tak dawno posłowie, teraz jeżdżą całkiem nieźle wypasionymi samochodami....
Więcej na podstronie Aktualności

24 07 2020 Rząd chce oszukać pracowników ws. płacy minimalnej? Antypracownicza gęba PiS.
Okazuje się, że prawica chce zamrozić wszystkie płace w budżetówce i zwiększyć płacę minimalną do zaledwie 2716 zł (wcześniej obiecywano wzrost do 3000 zł)....
…...zamiast dbać o jakość administracji, w tym o warunki pracy pracowników sfery budżetowej i samorządowej, premier grozi masowymi zwolnieniami.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 07 2020 Lichocka odwołana z Komisji Kultury! Zadecydował głos oddany przez PiS-owca.
"Odwołanie Joanny Lichockiej z funkcji wiceszefowej sejmowej komisji kultury nastąpiło w wyniku problemów technicznych dwójki posłów PiS" - powiedziała Anita Czerwińska. "Będziemy rozważać wniosek o przywrócenie jej na to stanowisko" - dodała rzeczniczka PiS.
Więcej na podstronie Aktualności

24 07 2020 Czy w Zjednoczonej Prawicy nadszedł czas walki o stołki?
Po wakacjach PiS planuje rekonstrukcję rządu, ale wydaje się, że nie będzie to takie proste. Krąży plotka, że koalicjanci pana prezesa stracą po jednym resorcie. Puścił ją w świat marszałek Terlecki. W Polsacie News poproszono Jarosława Gowina o komentarz. Szef Porozumienia wydaje się nieco zdziwiony, bo przecież „nie ma żadnych tego typu uzgodnień. Nie ma zgody Prezydium Porozumienia. Ja przyjechałem tu z prezydium, gdzie udzielono mnie i innym negocjującym nową umowę (koalicyjną – red.) wyraźnych instrukcji. Te instrukcje nie przewidują możliwości zmniejszenia liczby resortów, które są w pieczy Porozumienia. Wiem, że analogiczne stanowisko zajmuje Solidarna Polska”. Słowa pana Terleckiego, Gowin traktuje jak wyrażenie prywatnej opinii, do której marszałek ma oczywiście prawo, jednak teraz najważniejsza jest dyskusja o opracowaniu planu działania na najbliższe trzy lata. Wiadomo, że przewiduje się zmniejszenie liczby resortów, ale obóz rządzący na pewno „nie pokłóci się o stołki”. Tyle pan Gowin, a co na te nowinki internauci? Piszą bez ogródek, „do nich nadal nie dociera, że kaczor ich wydyma, jeśli tylko będzie miał ku temu najmniejszą okazję. Tak jak suweren są niewyuczalni” czy też „Gowin jak zwykle, poszczeka, poszczeka a później podkuli ogon i zacznie się łasić do swojego Prezes Pana”.
Nie ukrywam, że i sama jestem przekonana, iż walka o miejsce przy korycie w ramach Zjednoczonej prawicy, będzie ostra. Gowina wielu chce ukarać za nieudane wybory 10 maja, a z kolei pan Ziobro już niejeden raz ujawnił, że jego ambicje polityczne sięgają bardzo daleko. Kto tu okaże się górą, czas pokaże. Źródło: natemat.pl
Gowin zostanie Rzecznikiem Praw Obywateli PiS, a Morawiecki stanie przed TS. I wilk będzie syty i owca będzie cała, a Zerro szpadę schowa!?
Z forum: „Prawdopodobna koalicja z PSL pozwoli PiS odzyskać Senat i sejmiki wojewódzkie”. A gdy dołączy jeszcze Konfederacja, a na pewno dołączy, jeśli PSL się zgodzi, to PiS uzyska większość konstytucyjną i zmieni sobie konstytucję. I mamy wtedy państwo wyznaniowe, na którym tak zależy kościołowi, jednopartyjne i na dziesiątki lat. Nie wygrzebiemy się z tego gówna przez wieki. Kaczyński wreszcie uzyska to, co chce: zapamięta go historia, jak z państwa demokratycznego powoli zmieniał państwo w kopię Polski Ludowej, jaka była pod rządami Stalina. Tylko, że teraz Polska będzie lennem Watykanu, a ten nie przepadnie po kilku dziesiątkach lat.

24 07 2020 Sejm obronił Sasina.
Kolejny już raz politycy Zjednoczonej Prawicy pokazali, że mają w nosie zdanie swoich kolegów z ław poselskich i twardo trzymają się swoich ustaleń. Przykładem przyjęcie ustawy o ochronie zdrowia w epidemii i po jej zakończeniu, w której…znalazł się zapis o rekompensacie dla podmiotów zaangażowanych w wybory 10 maja. Mimo że KO złożyła wniosek o odrzucenie tego projektu, on jednak przeszedł. Zagłosowało za nim 230 posłów, a 220 było przeciw. Co to oznacza? Rozwiązany zostanie problem zmarnotrawionych 70 mln zł, które wydano na organizację wyborów widmo, tych majowych. Jak wyjaśnia Tomasz Latos, „rekompensacie będą podlegały wyłącznie zasadnie poniesione koszty, związane bezpośrednio z realizacją polecenia premiera, o ile zostały one poniesione na zakup środków trwałych lub na wydatki, które jednocześnie nie mogą być wykorzystywane w bieżącej działalności. Wyjątkiem od powyższej zasady będzie sytuacja, w której podmiot poniósł koszty w wysokości przekraczającej cenę rynkową (a poniesienie kosztu w takiej wysokości było uzasadnione sytuacją faktyczną) – w tym przypadku rekompensata będzie obejmowała różnicę pomiędzy ceną faktycznie zapłaconą, a rynkową”. Tym sposobem Sasin może spać spokojnie, Poczta Polska dostanie co jej, Zjednoczona Prawica szczęśliwa bo rozwiązała problem, a ja tylko tak się zastanawiam, co można byłoby zrobić za te pieniądze.
Źródło: interia.pl
Z forum: Sejm uchwalił ustawę o ochronie zdrowia w epidemii i po jej ustaniu. Posłowie opowiedzieli się za rekompensatą w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych. Opozycja zarzuca, że ta poprawka legalizuje 70 mln zł wydane na wybory, których nie było.

24 07 2020 Braun krytycznie o ponownym wyborze Kurskiego na prezesa telewizji publicznej.
Zarząd TVP poinformował dziś o wyborze Jacka Kurskiego na „nowego” szefa TVP. W specjalnym komunikacie obwieścił on, że roszada na tym stanowisku ma związek z urlopem i odejściem p.o. prezesa Telewizji Polskiej Macieja Łopińskiego. Kurski ma zastąpić Łopińskiego już od dnia 7 sierpnia bieżącego roku. Decyzję o „wyborze” Kurskiego ogłoszono odgórnie jeszcze przed spotkaniem RMN. Oznacza to, że podczas posiedzenia Rady Mediów Narodowych nie odbędzie się żaden konkurs, wysłuchanie kandydatów i dysputa pomiędzy członkami organu. Niecodzienny sposób działania Zarządu TVP ostro skrytykował Juliusz Braun. Dziennikarz, były szef KRRiTV (1999-2003) oraz prezes TVP (2011-2015) uważa, że decyzja podjęta przez Zarząd Telewizji Polskiej jest zupełnie niezrozumiała. „Jeśli zarząd jest wieloosobowy, to obowiązki przebywającego na urlopie pełni inny członek zarządu” – ocenił. „Co to za tryb „zostało powierzone”? – dodał. Braun obiecał, że podczas dzisiejszego spotkania RMN będzie próbował wyjaśnić sprawę. Jego zdaniem tak szybka decyzja jest przejawem wojny wewnątrz PiS. „Widać, że do ostatniej chwili były tam jakieś wojny, które skończyły się jakąś dziwaczną formułą. Żeby nie powołać na prezesa – ale żeby jednak Kurski tym prezesem był” – zauważył w rozmowie z dziennikarzami specjalista ds. mediów. Wskazał on też na to, że komunikat opublikowany przez Zarząd TVP jest nielogiczny, ponieważ z jego pokrętnej treści zupełnie nie da się wywnioskować, czy Kurski został prezesem na czas urlopu p.o. Macieja Łopińskiego, czy już na stałe.
Źródło: money.pl
Tak miało być! W prezencie ślubnym otrzymał TVP!?
Z forum: „Z dniem 07.08.2020 r., pełnienie obowiązków Prezesa Zarządu TVP zostało powierzone Panu Jackowi Kurskiemu.” - to tyle jeśli chodzi o wiarygodność i samodzielność prezydenta Andrzeja Dudy.
19 07 2020 Czy Trzaskowskiemu się uda?
Nie będzie łatwo utrzymać jedność między tymi, którzy na Rafała głosowali z przekonania, a tymi, dla których był on jedynie wyborem mniejszego zła.
…...deklarowane dopuszczenie opozycji do udziału w podejmowaniu ważnych decyzji, a nawet w rządach, skończyłoby się tak jak plan PZPR, który zakładał kontrolowany przez komunę współudział „Solidarności” w zarządzaniu krajem, a potem obarczenie jej odpowiedzialnością za gwarantowane niepowodzenia gospodarcze, co pozwoliłoby odbudować wiarygodność partii sprawującej kierownicza rolę.....
Trzaskowski nie odbierze Polakom 500 plus po to, żeby oddać je Żydom, tylko dlatego, że on już taki jest. Starym ludziom nie będzie już groziła przymusowa eutanazja, tylko umrą w biedzie,.....
Obecnie PiS jest po prostu uosobieniem wszelakiej polskości – i już. Wszystko, co obce, cudze, nie nasze, jest ze swej natury podejrzane i na ogół wrogie. Weźmy przykładowo takie media. Oto mamy w kraju publikatory publiczne, w pełni obiektywne, z wielkim wysiłkiem broniące Prawdy......
Coraz rzadziej mówimy o przekrętach PiS, choć nigdy dotąd nie bywało ich tak wiele i w takich rozmiarach.....
Nowa Solidarność z Balcerowiczem, Rostowskim, Sikorskim, Tuskiem.....być może z Frasyniukiem!? Dziękuję. Postoję! 
Więcej na podstronie Polityka
23 07 2020 Węgierska droga uzależniania mediów. Czy Polskę czeka to samo?
Politycy partii rządzącej znowu nawołują do repolonizacji mediów. Jak to wygląda na Węgrzech, czyli państwie, które w wielu wypadkach naśladujemy, opowiada portalowi Onet.pl ekspert polityki węgierskiej i redaktor naczelny serwisu kropka.hu, dr Dominik Hejj....
Na Węgrzech proces przejmowania mediów trwał parę lat. Najpierw stworzono nowe, narodowe media. Przedsiębiorcę, który to zrealizował, nagrodzono wygraną w przetargu na narodowe sklepy tytoniowe. Potem poleciała lawina: w 2016 r. zlikwidowano największą gazetę opozycyjną „Népszabadság”, a...
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2020 Ziobro mówi premierowi: sprawdzam!
Zbigniew Ziobro chce wiedzieć, co naprawdę wydarzyło się w Brukseli i z czym premier Morawiecki wraca. „Podtrzymujemy, jako Solidarna Polska, że wiązanie środków z kwestią praworządności jest dla nas wysoce niepokojące” – mówił w Polskim Radio minister sprawiedliwości. Wczoraj po południu na Nowogrodzkiej odbyło się spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy. Oponentów godzić musiał Kaczyński, który publicznie zbeształ lidera SP: „Wiem, że zdarzają się krytycy przyjętych rozwiązań, nawet w naszym obozie; chcę im powiedzieć, że bardzo się mylą”. Jak pisze Newsweek Polska, to wystarczyło, by Ziobryści spuścili z tonu, ale nie – aby zamilkli. Wprawdzie we wtorek Morawiecki wrócił triumfalnie z Brukseli, wołając, że UE nie ma możliwości powiązania funduszy z praworządnością w Polsce, nie wszyscy wierzą w jego słowa. W rzeczywistości przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, zaproponował, by ew. zawieszenie wypłat środków UE było uzależnione od decyzji większości kwalifikowanej w Radzie UE. Tłumaczeniom Morawieckiego nie dowierza Zbigniew Ziobro. Nie przybył do Sejmu, by wysłuchać opowieści o tym, jak to premier wraca z tarczą z Brukseli. Na sali nie było też Jarosława Kaczyńskiego, który już nieraz musiał łagodzić konflikt miedzy szefem Solidarnej Polska a premierem. W Zjednoczonej Prawicy gotuje się i wszyscy czekają na spodziewaną rekonstrukcję rządu. Mówi się o sojuszu prezydenta Dudy z obecnym premierem i Jarosławem Gowinem przeciwko „zakonowi PC”, a przede wszystkim – przeciwko Ziobrze. „To jest walka o to, by Polska rozwijała się jak najlepiej” – tłumaczył w Super Expressie Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości. To nie jest konflikt personalny, tylko konflikt o sposób zarządzania Polską i cenę naszej obecności w UE – podsumowuje sytuację Sławomir Neumann z PO. Solidarna Polska, jako najbardziej radykalna frakcja, gotowa jest doprowadzić do Polexitu, byle tylko przeforsować swoją „reformę” sądownictwa. Frakcja Morawieckiego z Gowinem, świadoma pustek w budżecie, nie chce zrywać z UE, a zwłaszcza z jej funduszami. Jarosław Kaczyński raz wspiera jednych, raz drugich. Człowiek o takim doświadczeniu wie doskonale, ile można wygrać na „wojnach na górze”. Pytanie tylko, czy Polska na tym zyska, czy straci.
Źródło: newsweek.pl

23 07 2020 PiS utworzy dwa nowe województwa? Partia chce podzielić Mazowsze.
„Dziennik Gazeta Prawna” pisze, że PiS jeszcze w lipcu zamierza złożyć w Sejmie projekt dotyczący podziału województwa mazowieckiego na dwie odrębne części. Jeszcze w sierpniu marszałek Elżbieta Witek ma zwołać dodatkowe posiedzenie, by spróbować przeforsować możliwie najszybsze przyjęcie projektu. „Bierzemy pod uwagę, że ustawa odczeka w Senacie 30 dni, więc Sejm zająłby się jego poprawkami na początku września. Tak, by w listopadzie mogły się odbyć wybory” – powiedział w rozmowie z „DGP” anonimowy polityk PiS. Hipotetyczne listopadowe wybory odbyłyby się do sejmików nowych województw. Większe województwo objęłoby niemal całe Mazowsze; mniejsze natomiast miasto stołeczne i obszar kilku sąsiadujących z nim powiatów. Takie rozwiązanie ma znaczenie czysto polityczne, ponieważ PiS chodzi o to, żeby przejąć władzę w nowym województwie, obejmującym tereny poza Warszawą. Dotychczas partia podejmowała nieudane próby odbicia Sejmiku Mazowsza poprzez radnego Mirosława Augustyniaka (były polityk PSL). Wiele wskazuje na to, że plan „odbicia” byłego ludowca spalił na panewce. Fragmentaryzacja Mazowsza nie jest nowym pomysłem prawicowców. „Trzeba powołać województwo warszawskie. Tak, Warszawa może na tym stracić, ale zyska Mazowsze” – mówił jeszcze pięć lat temu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podobne idee były głoszone przez niego w 2010 i 2019 r.
Czy takie rozwiązanie w ogóle ma sens? Ekonomiści twierdzą, że absolutnie nie. Województwo mazowieckie (z wyłączeniem stolicy) straciłoby ok. 80% wpływów z podatku CIT, który na tę chwilę stanowi główne źródło dochodów dla samorządu. Rozwiązanie osłabiłoby też potencjalne województwo warszawskie, zmuszone do płacenia jeszcze wyższego podatku „janosikowego” (na rzecz biedniejszych gmin). Obydwa twory, jak wskazują ekonomiści, byłyby uzależnione od pomocy rządu. Nierentowność takiej zmiany nie przeszkadza jednak rządzącym z ramienia prawicy. Chodzi im przecież o to, aby przejąć władzę w samorządzie Mazowsza, które tradycyjnie (poza stolicą i jej okolicami) w większości głosuje na partię rządzącą. Zorganizowane w listopadzie wybory do nowego sejmiku jeszcze szybciej przyśpieszyłyby zdetronizowanie rządzącej w tym regionie koalicji PO-PSL.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Czytałam w jakimś felietonie, że nie tylko chodzi o podział Mazowsza. Kaczyński chce przywrócić 49 województw i do tego jeszcze najpierw chce zmienić ordynację wyborczą. Obie zmiany razem dadzą mu wygraną wyborów samorządowych, które chce zrobić jesienią, żeby przejąć wszystkie sejmiki i wszystkie samorządy. Raz, że działacze pisowscy dostaną stanowiska do podziału, czyli nagrody za wierność partii. Dwa, chce wyeliminować opozycję z samorządów, a prezydentom czy burmistrzom z opozycji będzie mógł tak utrudnić rządzenie, że sami zrezygnują. Utrwalania władzy Kaczyńskiego ciąg dalszy.

23 07 2020 Fiasko obietnic Kaczyńskiego. Rząd zamraża płace w budżetówce.
We wrześniu 2019 r. Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Lublinie zapowiadał podwyżki w budżetówce do 3 tys. zł., a w 2023 roku – nawet do 4 000. Krytykę takich planów nazwał paniką, która „nie ma żadnego związku z faktami” – jak podaje Onet.pl. Niestety, kryzys spowodowany pandemią pokrzyżował te plany. Nowa propozycja Ministerstwa Finansów to 2716 zł najniższej pensji w 2021 r. Mimo koronawirusa rząd zakłada w projekcie nowego budżetu wzrost PKB o 4 -5 %. Będzie to jednak najniższy zakładany wzrost gospodarczy. Inflacja ma wynieść 1,8 procent. Projekt budżetu powinniśmy poznać w końcu sierpnia. Rząd nadal podtrzymuje obietnicę trzynastej, a może też 14. emerytury. Waloryzacja rent i emerytur wynieść ma 4,25 % – podaje money.pl. To oznacza, że im większą pobiera ktoś emeryturę, tym więcej dostanie. A że jest spora liczba osób pobierających najniższą emeryturę, czyli ok. 1100 zł, oznacza to, że najbiedniejsi dostaną 42 złote waloryzacji. Warto też pamiętać, że z powodu obniżenia wieku emerytalnego, nastąpił gwałtowny wzrost świadczeń i to właśnie tych najniższych. Rządząca partia zamiera wygospodarować pieniądze na te podwyżki m.in. z podatku od zawartości cukru w napojach oraz z opłat za przekształcenie OFE w IKE – podaje Dziennik Gazeta Prawna. Opłata przekształceniowa w wysokości 15 % może przynieść ok. 20 mld złotych. Tyle, że z powodu pandemii likwidację OFE już przesunięto na przyszły rok. Emerytom pozostaje zatem zaprawiona goryczą wiara w to, że Polacy będą pili więcej słodkich napojów.
Źródło: onet.pl

23 07 2020 Komisja zdrowia odrzuca projekt ustawy o rekompensacie za wybory 10 maja. Za odrzuceniem głosują także posłanki PiS. W nocy z wtorku na środę sejmowa komisja zdrowia obradowała nad złożoną przez PiS poprawką do projektu ustawy, umożliwiającej Poczcie Polskiej uzyskanie finansowej „rekompensaty” za wydrukowanie kart do głosowania na majowe wybory prezydenckie. Chodzi o kwotę 70 mln zł., których nikt dotąd Poczcie nie zwrócił. Dzisiaj Komisja złożyła wniosek o odrzucenie projektu w całości. Za odrzuceniem było 18 głosów, 17 – przeciw. Przeciw ustawie byli przedstawiciele KO, Lewicy, PSL-Kukiz’15 oraz Konfederacji. Przeważyły jednak głosy dwu posłanek z Prawa i Sprawiedliwości – Barbary Dziuk i Violetty Porowskiej, które także głosowały przeciw ustawie. Przypominamy, że przygotowania do tych wyborów i druk pakietów wyborczych – bez podstawy prawnej – nakazał premier Morawiecki. Nie tylko wzór kart był nielegalny, nie tylko nie przygotowywała ich PKW, ale jeszcze część tych kart została przez Pocztę Polską zgubiona. Wprawdzie decyzję wydał premier, ale to minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński (lub ktoś przez niego upoważniony), podjęli z Państwową Wytwórnią Papierów Wartościowych i Pocztą Polską ustalenia dotyczące druku kart i ich dystrybucji. „Komisja Zdrowia powinna się zajmować ratowaniem służby zdrowia… Nie ma zgody na kombinowanie” – skomentował decyzję Komisji Jan Szopiński z Lewicy na Twitterze. Poczta Polska „wykonała zlecenie, dlatego trzeba jej te środki zrekompensować” – mówił z kolei Jarosław Gowin – Boli mnie to, że 70 mln zostało wydanych nadaremno. Tak rozstrzygnął los, czyli pandemia koronawirusa.” Tylko że o pandemii wiemy od połowy marca. Można było wprowadzić stan klęski żywiołowej, co – zgodnie z Konstytucją – pozwoliłoby legalnie przesunąć termin wyborów, tak, by były one powszechne i tajne. Źródło: gazeta.pl

23 07 2020 Przedsiębiorcy bez rekompensat za czas „lockdownu”. Obiecała to Emilewicz
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz przedstawiła dziś bardzo ważną informację. Polityczka solennie obiecała, że przedsiębiorcy nie otrzymają rekompensaty za straty poniesione w trakcie zamrożenia gospodarki podczas pandemii koronawirusa. Informacja Emilewicz to odpowiedź na prośbę grupy 40 przedsiębiorców, którzy wezwali Skarb Państwa do zwrócenia im pieniędzy straconych podczas epidemii. Wysokość odszkodowania biznesmeni oszacowali na 17 milionów złotych. Roszczenia zgłosili też ostatnio przedsiębiorcy z branży turystycznej – ich grupa chce od państwa łącznie 141 milionów złotych zwrotu za epidemiczny „lockdown”.  „Nie było żadnego podmiotu gospodarczego, który byłby wykluczony z możliwości skorzystania czy to ze zwolnień ze składek na ubezpieczenia społeczne, czy opłaty postojowego” – powiedziała podczas dzisiejszej konferencji wicepremier Emilewicz. „Firmy otrzymały ogromną pomoc z tarczy finansowej, a także pomoc płynnościową dla każdego sektora gospodarki, więc dzisiaj nie ma podstaw prawnych do tego, aby zgłaszać roszczenia wobec lockdownu, jaki miał miejsce w Polsce” – podsumowała przedstawicielka gowinowskiej partii Porozumienie. Emilewicz wskazała też na to, że podobnie postąpiły inne rządy w krajach Europy. Bardziej pozytywną wieść stanowi natomiast zapowiedź polityczki dotycząca przedłużenia pomocy dla branż najbardziej poszkodowanych przez „lockdown”. Pomoc ma trafić szczególnie dla tych sektorów, które notują spadki rzędu ok. 80%.  Minister, niestety, nie podzieliła się bardziej szczegółowym informacjami na temat planowanego wsparcia dla najbardziej poszkodowanych grup w polskim biznesie.
Źródło: gazeta.pl
- Wow! Koniec tarczy Morawieckiego, nadszedł czas miecza. To może się nawet podobać, przysyłają pieniądze na konto, a wraz z nimi komornika, by dzieła dokończyła wnikliwa kontrola skarbowa!? I tym to sposobom Morawiecki przejmie pokaźny majątek zgromadzony w prywatnych firmach!? Powiadam wam mamy geniusza od gospodarki!?
- No a co z tym helikopterem pani Emilewicz, który miał przelecieć nad Polska, i zrzucić deszcz pieniędzy!? Putin nie chce go wypożyczyć czy Amerykanie nie zezwalają na lat nad terytoriom NATO !?
Z forum: - Niby dlaczego tzw. państwo z naszych wspólnych pieniędzy miałoby wypłacać polskiemu biznesowi? Jak Szumowina i jego kumple pokazali, okres epidemii, czy może nawet pandemii, to była niezwykła okazja, żeby robić szmal. A że zanosi się na kolejną turę wirusa w koronie, to niech już zaczynają produkować coś, co pisi rząd kupi na pniu.

24 07 2020 Patologia w SOP! Impreza z alkoholem i możliwe molestowanie seksualne.
Interia opisała przebieg imprezy funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa w Raduczu (woj. łódzkie) – uczestniczyli w niej kursanci szkoły SOP i instruktorzy. Balanga odbyła się na początku marca br. w budynku zarezerwowanym przez SOP. W jej trakcie litrami lała się „cytrynówka” i czysta wódka.
Jeden z uczestniczących w libacji alkoholowej instruktorów SOP, jak podaje Interia, zaciągnął do ustronnego pokoju jedną z uczestniczek szkolenia SOP-owców. Kursantka miała zostać chwycona za włosy i siłą doprowadzona do pomieszczenia, gdzie instruktor zastosował na niej chwyt obezwładniający i rzucił ją na łóżko. Instruktor następnie całował i gryzł kobietę, aż w końcu zaczął obłapiać ją po kroczu. Próbował nawet włożyć ręce pod spodnie kursantki. Przed możliwym gwałtem kobieta uratowana została przez innych kursantów, którzy na szczęście weszli do pokoju i wystraszyli pijanego napastnika. Zastraszona kursantka wykorzystała ten moment i uciekła przed swoim katem. Jedna z kursantek, która widziała ten incydent, zeznała potem, że instruktor trzymał rękę na przyrodzeniu swojej ofiary i jednocześnie ściskał ją (dusił?) w okolicach szyi. Co najbardziej szokuje, mężczyzna wrzeszczał jeszcze na innych kursantów, bo ci uniemożliwili mu rzekomo dalsze molestowanie kobiety lub nawet jej zgwałcenie.  Informacja o zachowaniu instruktora trafiła oczywiście do jego przełożonych. Domniemany zboczeniec został już zwolniony z wypełniania swoich obowiązków. Zwolniony mężczyzna w trakcie wewnętrznego dochodzenia w SOP tłumaczył się, że tylko się wygłupiał, „przekomarzał” i nie popełnił żadnego przestępstwa seksualnego. Takie wyjaśnienia są typowe dla sprawców podobnych czynów. Instruktor dodał też, że „nie przypomina sobie” (!!!), aby dotykał kobietę w miejscach intymnych. Materiały z śledztwa wewnątrz SOP zostały już przekazane w ręce prokuratora. Instruktora czekać może więc odpowiedzialność służbowa oraz karna. Źródło: interia.pl
22 07 2020 Dług Skarbu Państwa wzrósł w tym roku już o 114 mld zł!
Od początku bieżącego roku zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o aż 114 mld zł! Tylko w maju dług Polski zwiększył się o ponad 10 mld zł (0,9%).
Na koniec maja, bo z tego miesiąca właśnie opublikowano dane, dług Polski wyniósł 1087,38 mld zł. Jest to liczba, jak podaje portal innpoland.pl, „rekordowa”. Ministerstwo Finansów podało też szczątkowe za czerwiec – wychodzi z nich, że wzrost długów Skarbu Państwa czasowo osłabł i nie jest już tak imponujący. Na koniec maja, bo z tego miesiąca właśnie opublikowano dane, dług Polski wyniósł 1087,38 mld zł. Jest to liczba, jak podaje portal innpoland.pl, „rekordowa”. Ministerstwo Finansów podało też szczątkowe za czerwiec – wychodzi z nich, że wzrost długów Skarbu Państwa czasowo osłabł i nie jest już tak imponujący. Na koniec czerwca łączny dług Skarbu Państwa wyniósł bowiem 1088,2 mld zł. Niewielka część zobowiązań, 253,2 mld zł, została zaciągnięta w obcych walutach. Dług Skarbu Państwa jest tylko fragmentem ogólnego długu publicznego Polski. Ekonomiści wliczają do niego też pożyczki wzięte na spłatę deficytu budżetowego. Ten może w tym roku przekroczyć kilkanaście procent PKB i doprowadzić do tego, że całkowity dług publiczny osiągnie pułap 55% PKB. Co z tego wynika? Rząd zbliży się do określonego w Konstytucji progu długu wynoszącego 60% PKB. Takie „balansowanie na krawędzi” może doprowadzić do gospodarczego chaosu. Potężnym problemem dla Polski jest również stale rosnąca inflacja bazowa, która w czerwcu br. wyniosła już rekordowe od 20 lat 4,1%. Źródło: innpoland.pl
- Zadłużenie Skarbu Państwa pod koniec maja 2020 roku wyniosło 1087,38 mld zł. W skali miesiąca wzrosło o 0,9 proc, czyli 10,2 mld zł.
- Mamy rekordową inflację. Tak źle nie było od 20 lat !? Wyobraźcie sobie coby to było gdyby premierem nie był Morawiecki , najlepszy premier w historii Polski.
- Mam nadzieje, że Morawiecki wkrótce stanie przed TS, miał być zrównoważony budżet, a już mamy ponad 100 mld zł deficytu, przy pozamykanych szkołach, przychodniach, szpitalach pracujących na minimalnych obrotach!?

22 07 2020 Prezes po raz kolejny poniżył Prezydenta. Duda aż zaniemówił ze stresu.
Wczoraj na Zamku Królewskim Duda odebrał uchwałę o wyborze na prezydenta RP. Z tej okazji wygłosił okolicznościowe przemówienie i podziękował oficjelom prawicy. Na uroczystości pojawiła się część prominentów, ale jeden z nich, prezes Kaczyński, spóźnił się i wywołał tym u prezydenta dawkę stresu. Duda, widząc spóźnionego lidera PiS, zaczął mieszać słowa i niemal bełkotać. Zupełnie stracił wątek i zamilkł, sprawiając wrażenie, że zapomniał tekstu przemowy. Niepokój osłabł dopiero, gdy Kaczyński i świta rozgościli się na swoich miejscach. Prezydent wrócił wtedy do swojego wystąpienia i wyróżnił z nazwisk kilku polityków. Za dobrą współpracę wyróżnił m.in. premiera Morawieckiego, który, jego zdaniem, dobrze poprowadził negocjacje w imieniu Polski podczas szczytu UE ws. budżetu. Jeszcze wcześniej pochwalił Jacka Czaputowicza oraz Witolda Waszczykowskiego.
Podczas wystąpienia głowy państwa nie zabrakło też zupełnie innych wątków. Przywódca podziękował wyborcom za wysoką frekwencję podczas wyborów oraz pogratulował Rafałowi Trzaskowskiego przyzwoitego wyniku (48,97% – przyp. red.). Incydent z udziałem Jarosława Kaczyńskiego został już oceniony przez internautów. „Kto pozwolił zacząć uroczystości pod jego nieobecność” – zażartował jeden z nich. „Co mu będzie jakiś tam Duda psuł uroczystości. Król jest tylko jeden” – dodał inny.
Źródło: natemat.pl
Wow!? Co to się dzieje w tym PiSie nie poczekali na prezesa Kaczyńskiego!? Jak to możliwe zaczęli bez prezesa!?
Z forum: Ktoś potrafi uzasadnić powody, dla których Jarosław Kaczyński musiał dziś, kolejny zresztą raz, okazać publicznie i w sposób ostentacyjny swe lekceważenie dla prezydenta Dudy? Jedynie małostkowość i szybko postępujące starzenie się?

22 07 2020 „Pancerny Marian” na wojnie. Złożył wniosek o odwołanie dyrektora generalnego NIK
Prezes NIK, Marian Banaś, złożył wniosek o odwołanie dyrektora generalnego Andrzeja Stycznia – izba wczoraj poinformowała o tym za pośrednictwem Twittera. Wniosek ten trafił do marszałek Sejmu jeszcze w dniu 17 lipca. Sprawa Stycznia może mieć związek z odsunięciem wiceprezesa Tadeusza Dziuby. Banaś pozbył się go ze stanowiska po to, by zwiększyć „niezależność” organu. Wiceprzewodniczący jest oskarżany o wpływanie na kontrolerów zajmujących się monitorowaniem działalności europosłanki PiS i byłej minister Beaty Kempy. Dziuba, według Banasia, miał przekonywać pracowników, aby ci „odpuścili” Kempie. Polityczka posądzana jest o dopuszczenie się szeregu nieprawidłowości w czasie, kiedy sprawowała obowiązki ministra do spraw pomocy humanitarnej (2017-2019). Przywołany wiceprezes NIK był wcześniej posłem PiS na Sejm VII i VIII kadencji.
„Żelazny Marian”, jak nazywany jest szef NIK, złożył też doniesienie do prokuratury. Śledczy sprawdzą, czy Dziuba podczas swojej pracy nie dopuścił się przestępstwa. Przyszłość byłego polityka PiS zależy teraz od prokuratorów i posłów na Sejm, którzy zdecydują o jego odwołaniu ze stanowiska bądź pozostawieniu na nim. Akcja Banasia przeciwko Dziubie i Styczniowi jest częścią batalii o oczyszczenie NIK. Prezes chce pozbyć się z instytucji popleczników partii rządzącej i jej „szpiegów”. „Rzeczpospolita” podaje, iż szef NIK odwołał już 13 z 16 dyrektorów organu. Działania te zmierzają najpewniej do pełnego usamodzielnienia kontrolnej instytucji i obsadzenia jej pracownikami lojalnymi względem samego Banasia.
Źródło: tvn24.pl
Ciekawe co się stało z tymi odzyskanymi przez Banasia 200 mld złotych!? Do kogo trafiły!?
Z forum: Onet: Szef NIK M. Banaś złożył doniesienie do prokuratury przeciw swojemu zastępcy Tadeuszowi Dziubie i wniosek o jego odwołanie. Dziuba, były poseł PiS, jest oskarżany przez kontrolerów NIK o próbę manipulowania wynikami kontroli niekorzystnymi dla Kancelarii Premiera.

22 07 2020 Sławomir N: „To polityczna ustawka. Jestem niewinny, doskonale o tym wiecie. Trzeba to przetrwać”.
Sad Rejonowy dla Warszawy Mokotowa to miejsce w którym rozpatrywany jest wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie Sławomira N. Przed wejściem do gmach sądu były minister transportu zdołał powiedzieć dziennikarzom: „To polityczna ustawka. Jestem niewinny, doskonale o tym wiecie. Trzeba to przetrwać”. „Były minister transportu i były szef ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor  Sławomir Nowak został w poniedziałek zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i praniem brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano w Warszawie b. dowódcę jednostki „Grom” Dariusza Z., a w Gdańsku biznesmena Jacka P” – czytamy na rmf24.pl. Jak informowała prokurator Mirosława Chyr Sławomir N. po usłyszeniu wczoraj zarzutów składał wyjaśnienia. Wyjaśnienia złożył także były dowódca jednostki „Grom” Dariusz Z. Gdański biznesmen Jacek P odmówił składania zeznań. Przypomnijmy, że N. „usłyszał zarzut kierowania w okresie od października 2016 r. do września 2019 r. zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji”. W sumie zarzuca mu się przyjęcie korzyści w wymiarze 1,3 mln zł.  Dariuszowi Z. oraz Jackowi P. postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych – donosi rmf24.pl
Źródło:rmf24.pl
Nowak 1.3 mln, Morawiecki 100 mln, Szumowski 300 mln, Gliński 500mln, kto pierwszy przekroczy 1 mld złotych!? Trwa wyścig w którym wszystkie chwyty są dozwolone!?

22 07 2020 Protesty wyborcze napływają, ale czy to coś da?
Do piątku, 3. sierpnia SN musi podjąć uchwałę o ważności lub nieważności wyborów prezydenckich. Czasu więc coraz mniej, a wciąż nadsyłane są kolejne protesty. W tej chwili jest ich już blisko 6 000. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych powinna sobie z tym poradzić, bo zasiada w niej 20 sędziów, pytanie jednak, czy protesty te mogą wpłynąć na decyzję o wyborach. Jak wyjaśnia Wojciech Hermeliński w rozmowie z wp.pl, „Sąd może uznać, że miały miejsce sytuacje, które były naruszeniem prawa. Chodzi m.in. o niedostarczenie na czas pakietów wyborczych, braków w kartach do głosowania, brakach pieczęci komisji obwodowych. W Polsce była też duża grupa wyborców, którzy dopisali się do spisu, ale nie dostali informacji, że będą musieli w tym samym miejscu głosować w drugiej turze i poczuli się wprowadzeni w błąd”. SN uzna zapewne część z tych protestów za zasadne, lecz jednocześnie stwierdzi, że ich liczba nie jest na tyle duża, by miałaby istotny wpływ na rozdział głosów. Na unieważnienie wyborów liczy sztab Rafała Trzaskowskiego, który złożył protest m. in. dotyczący wyznaczenia terminu wyborów w trybie pozakonstytucyjnym. Wydaje się też, że na decyzję SN powinien mieć wpływ fakt ostrego zaangażowania w kampanię wyborczą pana Dudy, polskiego rządu i Telewizji Publicznej. W tym przypadku jednak Hermeliński jest przekonany, że „SN pójdzie śladem wyborów parlamentarnych w 2019 roku. Wpływ telewizji publicznej był wtedy równie silny i zniekształcił wynik wyborów. Ale SN stwierdził, że był niewymierny i trudno przełożyć go na procenty. Kodeks wyborczy mówi, że agitację może prowadzić każdy obywatel, jednak jeżeli chodzi o członków rządu, musi być zachowany pewien umiar”. Należy też pamiętać, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych znajduje się w rękach obozu rządzącego i wydaje się mało prawdopodobne, że stanie ona w kontrze. Przecież nie po to pan Ziobro obstawił ją swoimi ludźmi, by wyrokowała ona niezgodnie z interesem władzy. Tak więc chyba nie ma się czym emocjonować i liczyć na rzetelną ocenę składanych protestów.
Źródło: wp.pl
- Protesty wyborcze, to taki płacz nad rozlanym mlekiem!? Od kilku lat nie potrafię zrozumieć jak mogą się tak dokładnie sprawdzić sondaże przedwyborcze, jak oni to wyliczyli przy tylu niewiadomych!?
- Doktryna Giertycha, zakładała, że jeśli wygra kandydat opozycji, to wybory będą ważne, ale jak wygra Duda, to należy składać protesty wyborcze i ich nie uznawać? PO szykowało się do protestów zanim zmieniło kandydata i nie mając pojęcia, jaki wynik wyborów będzie.
- Powtórzenie wyborów według tej samej ordynacji wyborczej jaki jest w tym sens!? Czy jesteś pewny, że Kaczyński wygrał w uczciwy sposób!? Od kilku lata nie potrafię zrozumieć jak mogą się tak dokładnie sprawdzić sondaże przedwyborcze, jak oni to wyliczyli przy tylu niewiadomych!? Dlaczego nikt nie liczy głosów ręcznie na poziomie okręgu, kraju, tylko robi to program komputerowy!?
21 07 2020 Potworne zarzuty wobec syna Jacka Kurskiego.
W latach 2004-2012 obie rodziny spędzały wspólnie  wakacje w zabytkowej leśniczówce nad jeziorem Motława Wielka,(...) Tymczasem okazało się, że – odkąd Magda Nowakowska skończyła 9 lat – najstarszy syn Jacka Kurskiego, Zdzisław wielokrotnie ją gwałcił. „Zamykał pokój na klucz – wspomina Magda – zdejmował ze mnie majtki i mnie penetrował. … Skończyło się, gdy dostałam pierwszy okres”.
Więcej na podstronie Aktualności

21 07 2020 „Historyczny dzień dla Europy”. Jest porozumienie państw UE! Prawie 160 mld euro dla Polski.
Część warunków dotyczących przyznawania środków została złagodzona, w tym – ku nieukrywanej uldze premiera Mateusza Morawieckiego i Wiktora Orbana – ten dotyczący praworządności.....
…...kraje, które nie podejmą zobowiązania dotyczącego kwestii klimatu, będą miały ograniczone dostępne środki do 50 proc. ich wielkości, a resztę środków będą mogły otrzymać po przyjęciu celu......
Więcej na podstronie Aktualności

21 07 2020 Dorn o działaniach prokuratury ws. przepłaconych testów: „Nazywam to wybiegiem chytrego przygłupa”
Sprawa przepłacenia aż 57 mln zł została podchwycona przez polityków opozycji. Poseł Michał Jaros (KO) złożył interpelację w tej sprawie i zapytał MZ o to, dlaczego resort trzykrotnie przepłacił za testy, jaki był koszt ich transportu, z jakiego powodu ministerstwo zignorowało możliwość zakupu tanich testów u polskich producentów,.....
Więcej na podstronie Aktualności


21 07 2020 Jarosław Kaczyński zachwycony efektem brukselskich negocjacji Morawieckiego.
Po zachwytach nad negocjacyjnym kunsztem Morawieckiego wygłoszonych przez jego współpracowników i przede wszystkim zwolenników przyszła pora na kilka ciepłych słów od Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko oczywiście w związku z negocjacjami budżetowymi w Brukseli. „Mateusz Morawiecki odniósł kolejny, po zwycięstwie wyborczym Andrzeja Dudy, wielki sukces dla Polski” – rozpoczął Jarosław Kaczyński. W dalszej części rozmowy z dziennikarzem PAP prezes powiedział, że nasz kraj uzyskał: „najwięcej jak było można”. Gdyby ktoś nie zrozumiał skali sukcesu premiera to Jarosław Kaczyński ma dla tych osób przesłanie: „Wiem, że zdarzają się krytycy przyjętych rozwiązań – nawet w naszym obozie. Chcę im powiedzieć, że bardzo się mylą”. Dla poparcia w/w tezy polityk odniósł się do głosów światowych mediów: „Nawet komentarze światowej prasy, która przecież nas nie lubi, też na to wskazują. Nasi przeciwnicy próbują zabrać nam ten sukces. Jestem bardzo rad z rezultatów negocjacji”. Z wielkim znawstwem europejskich realiów Kaczyński konkludował: „Sukces negocjacji pokazał, że bajką jest nasza izolacja w Unii Europejskiej. Bajką jest też to, że nie jesteśmy w stanie budować koalicji, prowadzić pomysłowych rozgrywek”. Nie wiem czy jedynym źródłem wiedzy prezesa PiS o przebiegu i rezultatach brukselskich negocjacji jest osoba te negocjacje, w imieniu naszego kraju, prowadząca. Jeśli tak właśnie jest to delikatnie sugerujemy poszukania jeszcze innych źródeł mówiących o efektach rozmów w stolicy Belgii. Oby nie okazało się, że nie wszystko złoto co się świeci.
- Walka o niepowiązanie funduszy unijnych z praworządnością to autokompromitacja PMM. A przegranie tej walki i tego niezauważenie – kolejna. Ale zawsze można powitać kwiatami. 27:1
Źródło:wp.pl
UE zapomina, że nie jesteśmy kolonią Wielkich Niemiec, i mamy prawo decydować o sobie!? Przestańmy płacić składki to może wtedy zmienią zdanie!?

21 07 2020 21 07 2020 Wg prokuratury nie jest istotne kto wręczył kopertę ale kto o tym poinformował.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie złożyła zawiadomienie dotyczące „bezprawnego rozpowszechniania materiałów z postępowania” ws. 50 tys. zł, które Jarosław Kaczyński przekazał w kopercie księdzu ze spółki „Srebrna”. Pieniądze te miały, rzekomo, przekonać duchownego do ruszenia do przodu sprawy Austriaka Geralda Birgfellnera chcącego rozpoczęcia budowy „dwóch wież”. Sprawę przekazania koperty od Kaczyńskiego w ręce księdza ze „Srebrnej” opisała „Gazeta Wyborcza” – teraz prokuratura próbuje sprawdzić skąd miała te informacje. Śledczy pytali już redaktorów o to, kto naprowadził ich na poszlaki dot. koperty. Próbowali też dowiedzieć się więcej o relacjach między nimi a Birgfellnerem. Sprawa jest o tyle zaskakująca, że ta sama Prokuratura Okręgowa umorzyła wcześniej śledztwo w sprawie samej koperty z pieniędzmi od Kaczyńskiego. „Można z przekąsem powiedzieć, że prokuratura stanęła na wysokości zadania i jednak wszczęła śledztwo” – powiedział dziennikarzom „Wyborczej” Roman Giertych. „Szkoda, że nie jest to postępowanie w sprawie dobrze udokumentowanych faktów, tylko w sprawie przecieku, który w niekorzystnym świetle stawiał Jarosława Kaczyńskiego” – dodał mecenas reprezentujący Birgfellnera. Giertych i współpracujący z nim mec. Jacek Dubois również zostali przesłuchani. Prokuratura zapewne chciała dowiedzieć się od nich, czy to oni przekazali „Wyborczej” informacje o kompromitującej prezesa Kaczyńskiego sytuacji. Potencjalny przeciek mógł być przestępstwem ze względu na to, iż w chwili publikacji „Wyborczej” toczyło się postępowanie przygotowawcze z doniesienia Austriaka. Przywołanym w tekście rzymskokatolickim duchownym jest były ksiądz Rafał Sawicz. Zasiada on w Radzie Fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, która sprawuje nadzór nad związaną z Jarosławem Kaczyńskim spółką „Srebrna”.
Źródło: wyborcza.pl

21 07 2020 „A czego się spodziewałeś, chłopczyku?” Rostowski punktuje Ziobrę za jego alarmistyczną wypowiedź o budżecie UE.
Mimo uspokajających zapewnień premiera Morawieckiego, że „nie ma bezpośredniego połączenia między praworządnością a środkami budżetowymi”, w obozie władzy w Polsce znać pewną nerwowość. Świadczyć o tym może poniedziałkowa wypowiedź Zbigniewa Ziobry na ten temat.
 Największe państwa UE z Komisją Europejską na czele uznały, że w sposób całkowicie poza traktatowy, sprzeczny z praworządnością przyjmą nowe reguły wydawania pieniędzy europejskich, które będą dawały KE ogromną, arbitralną, niemierzalną obiektywnie władzę blokowania wypłat mierzonych w miliardach euro dla tych krajów, co do których KE uzna, że dochodzi w nich do naruszania reguł praworządności – mówił na konferencji prasowej w poniedziałek minister Zbigniew Ziobro. – To tak naprawdę jest ogromne narzędzie wpływu i władzy, jakiego do tej pory KE nie posiada. […] Problem polega na tym, że ta tzw. praworządność, o czym jako Polacy dowiedzieliśmy się, jest tendencyjnie, jednostronnie wykorzystywana w ramach sporu politycznego i ataków na Polskę ze strony Komisji Europejskiej – grzmiał Ziobro.
Wystarczyło nie łamać własnej konstytucji. Partia ma „prawo” w nazwie a boi się praworządności? – napisał w komentarzu do tej wypowiedzi jeden z internautów. Jan Vincent Rostowski na Twitterze nie zostawił suchej nitki na alarmistycznej argumentacji Ziobry. „A czego się spodziewałeś, chłopczyku? Że Mamusia i Tatuś będą w nieskończoność „inwestować” w Twoje „studia” mimo, że wiedzą że wszystko co ci dają przepijasz? I jeszcze w dodatku bijesz swoją dziewczynę!” – czytamy we wpisie byłego ministra finansów. Faktycznie lament Zbigniewa Ziobry trudno traktować poważnie.
Źródło: dziennik.pl, twitter.com
- UE zapomina, że nie jesteśmy kolonią Wielkich Niemiec, i mamy prawo decydować o sobie!? Przestańmy płacić składki to może wtedy zmienią zdanie!?
- Jak to możliwe, że prawie czterdziestomilionowy naród przez pond 25 lat nie zdołał wypracować własnego kapitałowego koła zamachowego. Ludzie pracują, oszczędzają, starają się, a pieniędzy jak nie było tak nie ma. Jaki stąd płynie wniosek? Polska jest perfidnie z kapitału drenowana, każdemu z obywateli ktoś zabiera z kieszeni większość jego zarobków.
- Polska zapłaciła wysoką cenę za wolność ufając bezwzględnie Balcerowiczowi, a zaprzepaściła szansę rozwoju gospodarczego powierzając finanse państwowe Rostowskiemu, dziś Morawiecki dopełnia tylko dzieło zniszczenia.

21 07 2020 Szumowski w odstawkę? Może zastąpić go marszałek Karczewski.
„Gazeta Wyborcza” podaje, że już po wakacjach Łukasz Szumowski może pożegnać się ze stanowiskiem ministra zdrowia – zastąpić go ma Stanisław Karczewski. Roszada w resorcie zdrowia związana jest z większym przemodelowaniem rządu. Prezes Kaczyński obiecał zdymisjonowanie części ministrów i powołanie nowych. Szumowski naraził się swojej partii poprzez kontrowersyjne zakupy jego resortu. Urzędnicy zakupili m.in. bezużyteczne maseczki i respiratory od handlarza bronią. „Uważam, że w czasie w pandemii potrzebny jest dobry minister zdrowia” – powiedział w rozmowie z dziennikarzami senator Jan Maria Jackowski (PiS). Najprawdopodobniej „dobrym ministrem zdrowia” byłby wspomniany Karczewski. Polityk znajduje się obecnie pod lupą prokuratury, która bada dyżury w szpitalu, jakie brał on w czasie pobytu na bezpłatnym urlopie (zarobił wówczas ponad 400 tys. zł). Opozycja nie zostawia na takim kandydacie suchej nitki. „To byłaby fatalna decyzja. To jest kolejna mętna postać. Nie rozliczył się z zarobków w szpitalu” – ocenił potencjalną nominację Karczewskiego Michał Szczerba (KO). Ten sam polityk zauważa, że również Szumowski nie nadaje się na to stanowisko. „Na pewno jest kulą u nogi PiS. Gdzie są pieniądze wyprowadzone z resortu na respiratory? Respiratorów nie ma. Pieniędzy nie ma. Czas najwyższy by pozbyli się ministra, który kompromituje gabinet” – dodał przedstawiciel liberalnej opozycji. Losy Szumowskiego i Karczewskiego w rządzie nie są jeszcze przesądzone. Wiadomo, że, jak podaje „Wyborcza”, z tekami ministrów pożegnać mogą się m.in. Jan Krzysztof Ardanowski, Danuta Dmowska-Andrzejuk, Tadeusz Kościński oraz Jacek Czaputowicz. Ten ostatni samodzielnie zgłosił chęć odejścia z rządu PiS. 
Źródło: wyborcza.pl
20 07 2020 Podmiotowość w polityce.
Podmiotem polityki powinien być człowiek, potem w mniejszym stopniu rodzina, w jeszcze mniejszym naród. A państwo powinno być głównie przedmiotem polityki. Ale niestety obecnie jest na odwrót - to państwo jest podstawowym podmiotem polityki, a człowiek i rodzina są jej przedmiotem. To państwo nami steruje, a nie my nim!....
Rządy wszystkich partii grabią narody i za tak zebrane siłą środki, wbrew woli poszczególnych ludzi, organizują im życie gospodarcze, kulturalne, naukowe, rozrywkowe, komunikacyjne, gospodarcze etc…
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2020 Chroń Polskę Boże od takich intelektualistów jak człowiek Glińskiego – Marian Brański.
Mecenas Marian Brański to kolejna „gwiazda”, która w dzisiejszej Polsce robi karierę. Ciężko zapracował sobie na uznanie Zjednoczonej Prawicy, która docenia jego zaangażowanie w ruch narodowy. Był on szefem Stronnictwa Narodowego „Szczerbiec”,....
Uczyć nas patriotyzmu ma człowiek, który w 2014 roku, już po agresji Rosji na Ukrainę i krwawej pacyfikacji Majdanu, podpisał się pod „Listem otwartym do narodu rosyjskiego i władz Rosyjskiej Federacji”, a w nim czytamy, „Narody Rosji, drodzy bracia, Rosjanie!.....
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2020 Polska komentuje zatrzymanie Sławomira N.
Wiadomością dnia jest oczywiście informacja o zatrzymaniu Sławomira N, byłego ministra transportu a następnie szefa ukraińskiej Agencji Dróg Ukrawtodor. Nie trzeba być specjalistą od wewnętrznej polityki aby przewidzieć, że komentarze nt omawianego zdarzenia będą odzwierciedlały polityczny podział kraju......
Leszek Miller w radiowej Jedynce: „Wybory się skończyły, a teraz prezes Jarosław Kaczyński będzie realizował swoją rewolucję, która ma umocnić ich władze i osłabić opozycję, więc to się doskonale mieści w tym zamiarze„......
Jeszcze o ten zegarek się czepiają!? Zapomnieli o kolekcji Glińskiego, maseczkach, respiratorach Szumowskiego.....etc, etc.......
Więcej na podstronie Aktualności


20 07 2020 „Bolesne doświadczenie” – kurator oświaty o ślubie rozwodnika Kurskiego
Małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak, wypowiedziała się na temat kościelnego ślubu zawartego przez rozwodnika Jacka Kurskiego i rozwódkę Joannę Klimek. „Bolesne doświadczenie dla katolika. Pokaz siły w miejscu, które jest dla mnie święte i w zestawie najważniejszych osób śród gości. Wielki smutek, gorycz porażki nauki i zasad, na jakich zostałam wychowana” – napisała na Twitterze. Znana z gorliwego katolicyzmu kurator Nowak nie jest jedyną oburzoną osobą. Powtórny ślub zgorszył też innych chrześcijan, w tym jezuitę Krzysztofa Mądela. „Drugi ślub kościelny osoby publicznej w papieskim sanktuarium to zgorszenie dla wiernych, można go uniknąć, ujawniając przyczynę nieważności pierwszego związku, Jacek Kurski powinien to zrobić, bo nie wygląda na człowieka, który wtedy nie wiedział co robi” – ocenił o. Mądela. W podobnym tonie na ten temat wypowiedział się prawicowy red. Bartosz Brzyski. „Jako katolik i słoikowy krakus czuję od wczoraj autentyczne zgorszenie. Po pierwsze, unieważnieniem ślubu ojca trójki dzieci, po wieloletnim małżeństwie. Wreszcie odprawianiem z celebrą nowego ślubu w najważniejszym sanktuarium w regionie. Przepraszam, ja wysiadam” – przyznał dziennikarz.
Jacek Kurski, co warto podkreślić, był wcześniej żonaty przez 20 lat i ma 3. dzieci. Dostał jednak rozwód kościelny, co pozwoliło mu na ponowny ślub z Joanną.
Para pobrała się przedwczoraj w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. W ceremonii udział wzięli prominentni przywódcy Zjednoczonej Prawicy, w tym prezes Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Ryszard Terlecki i Beata Mazurek.
Źródło: natemat.pl
No to jak to jest z : Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. Wow!? Eureka! Pieniądz to nie człowiek!?
Z forum: Święte oburzenie mętnego redaktora i zdewociałej kuratorki świadczy o ubytkach w inteligencji wskutek prania mózgu i uporczywym wypieraniu ze świadomości wielolicowości kościoła do którego mają nieszczęście przynależeć. Przecież rozwodu i ponownego ślubu kościelnego nie uzyskał jakiś małorolny chłop z Czachowa czy Dargobądzia lecz prezes kurwizji, w której ostatnio zaroiło się od mszy. Jedną z nich uświetniła Matka Prezesa, za co prezes zaszczycił swą obecnością wtórny ślub swego sługi. Może oburzenie nie powstałoby, gdyby zaproszono ich na tę partyjno- religijną imprezę. Dwie Beatki jakoś zupełnie zamilkły, choć zazwyczaj lubią rozprawiać o cudzej moralności. Może matka postksiędza milczy, bo liczy na nadzwyczajne unieważnienie ślubu i ponowne zaślubiny z sutanną?

20 07 2020 „Polska drwi z naszych wartości i jest za to nagradzana”. 
Komisja Europejska wolałaby, aby fundusze unijne trafiły bezpośrednio do samorządów. Od kilku lat Unia Europejska krytycznie odnosi się do łamania praworządności w Polsce. Reforma sądownictwa, upolitycznienie Trybunału konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, dyskryminowanie mniejszości, naruszanie wolności obywatelskich, ograniczanie praw kobiet – to tylko niektóre z zarzutów, jakie stawia Polsce unijna Komisja Swobód Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, przypominając jednocześnie, że „pieniądze z polityki spójności nie mogą być wydawane z naruszeniem unijnych wartości. Komisja Europejska chciałaby, aby fundusze unijne trafiły bezpośrednio do samorządów, a nie do polskiego rządu. Na dotacje nie mogłyby liczyć również te z samorządów, które ogłosiły się strefami wolnymi od LGBT. Zdaniem przewodniczącego Komisji, Juana Fernando Lopez Aguilara: „bycie członkiem Unii Europejskiej to przestrzeganie unijnych wartości i praw. Unia musi powiedzieć głośno, że przejmuje się Polską i losem prawie 40 milionów obywateli unijnych w Polsce.”
Źródło: innpoland.pl
I o co ta kłótnia, przecież UE dzieli nie swoimi pieniędzmi tylko jej członków, i jeszcze decyduje na co je wydać!? No a teraz jeszcze chce decydować o praworządności w biedniejszych krajach UE!?
Z forum: Polska drwi z naszych wartości i jest za to nagradzana. To niedopuszczalne - mówił dyplomata. - Kraj, który zdeptał praworządność, unika odpowiedzialności za klimat (...) patrzy, jak płynie do niego statek pełen pieniędzy

20 07 2020 Repolonizacja mediów. „Młodzi chłoną propagandę, nieprawdę, która kształtuje społeczeństwo”.
Prezes Jarosław Kaczyński pojawił się wczoraj w Programie I Polskiego Radia. Przywódca PiS poruszył w nim szereg tematów, w tym tzw. repolonizację mediów. Punktem wyjścia do tego wywodu był fragment rozmowy o minionych wyborach. Kaczyński przekonywał, że to dziennikarze wypromowali Rafała Trzaskowskiego. „Do zastąpienia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w roli kandydata Rafał Trzaskowski był dla sporej części Polaków anonimowy. To działało na jego korzyść, bo mógł mówić, że jest kimś innym, niż jest” – przekonywał słuchaczy Jedynki prezes Kaczyński. „Dzięki sile wspierających go mediów mógł tworzyć wrażenie, że jest osobą, która pogodzi Polaków. To jest właśnie siła mediów” – dodał lider PiS. Nieprzyjazne względem rządu media, zdaniem Kaczyńskiego, odpowiadają też za odpływ najmłodszych wyborców od jego ugrupowania i prezydenta Andrzeja Dudy. „Młodzi chłoną propagandę, nieprawdę, która kształtuje społeczeństwo”. Rozmówca Jedynki zauważył też, że wroga propaganda sączona jest w muzyce. Na zakończenie tego wątku Kaczyński zapowiedział szybkie przygotowanie ustawy o repolonizacji mediów, która, jego zdaniem, ma zapewnić to, że te nie będą powielały zagranicznej propagandy i manipulowały informacjami na niekorzyść rządu.
W radiowej rozmowie nie mogło też zabraknąć wątku rekonstrukcji rządu prawicy. Kaczyński przyznał, że dojdzie do niej jeszcze po wakacjach, ale nie przedstawił szczegółów – obiecał jedynie, iż premierem pozostanie Mateusz Morawiecki. Z innych ważnych tematów wywiadu należy jeszcze wyróżnić atak na opozycję. Prezesowi nie odpowiada to, że ta odważyła się złożyć liczne protesty wyborcze. Oberwało się również samorządom, które w maju nie przekazały Poczcie Polskiej spisów wyborców. Kaczyński zapowiedział wyciągnięcie wobec nich konsekwencji.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - J. Kaczyński o repolonizacji mediów: „sądzę, że uda się to przeprowadzić dużo szybciej niż do końca kadencji”. Zapomniał dodać, że będzie to pisizacja mediów a nie repolonizacja. Wszędzie bowiem pojawią się straszne klony Kurskiego i Pereiry.
- Mam nadzieję, ze wszyscy popierający tą "repolonizację" to nie są hipokryci i wyrzucili z mieszkań wszystko co nie polskie, od komórek po samochody. I nie ograniczajcie sie tylko do mediów. Wywalcie np Opla z Gliwic i VW z Polkowic.
- Gdy Kaczyński mówi, że wybory to starcie cywilizacji, świadomie używa retoryki wojennej. Pokazuje, że czuje się wojownikiem w wojnie polsko- polskiej i chce tej wojny, podziału na dwa plemiona i nienawiści. A wybory to nie wojna. To normalny sposób na pokojową zmianę władzy.
- Ten człowiek żywi się konfliktem. Nie można poddać się narracji wojny, trzeba wyciszyć te emocje, które on wznieca. Nie ma wojny, nie ma żadnego starcia. Jest różnica zdań co do przyszłości Polski. I o tej różnicy w spokoju możemy dyskutować, bez Kaczyńskiego machającego szabelką

20 07 2020 Konflikt pomiędzy Zbigniewem Ziobrą a Mateuszem Morawieckim.

Wciąż trwa szczyt UE, o którym mówi się, że jest najważniejszym w historii tej instytucji. Rozmowy dotyczą budżetu Unii i funduszu odbudowy po kryzysie związanym z epidemią koronawirusa. Wiadomo, że część państw członkowskich chce uzależnić wypłaty z tego funduszu od stanu praworządności, co zupełnie nie odpowiada naszej partii rządzącej. Wiadomo też, że doszło do ostrego sporu w tej właśnie kwestii między Zbigniewem Ziobro a premierem Morawieckim.  Ziobrze nie spodobało się przyjęcie stanowiska „rozmiękczania” tematu i zażądał przyjęcia przez rząd ustawy, która jednoznacznie będzie zawierała sprzeciw wobec takiego właśnie rozwiązania. Nie ukrywał on, że „zgadzając się na wiązanie funduszy europejskich z praworządnością, oddajemy Komisji Europejskiej gigantyczną władzę; to byłaby zmiana ustroju UE, dlatego ani Polska, ani Węgry pod żadnym pozorem nie mogą się na to zgodzić”. Morawiecki nie zgodził się na jej przyjęcie i zaczęła się ostra gra między nimi. Politycy z ugrupowania Ziobry nie przebierali w słowach, pisząc na Twitterze,  „musimy grać ostrzej – my sobie poradzimy bez funduszu odbudowy, Francja, Włochy i Hiszpania – nie. Powiązanie z praworządnością – czerwona linia, w tym względzie żadnych ustępstw” czy też „weto albo śmierć”, a Ziobro usiłował nawet przekonać samego Kaczyńskiego do swoich racji. Jak mówi jeden z rozmówców wp.pl tak twardej dyskusji w Radzie Ministrów do tej pory nie było. Ostatecznie udało się wypracować kompromis między panami i Morawiecki pojechał do Brukseli, wyposażony w odpowiednią instrukcję negocjacyjną, uwzględniającą stanowisko Ziobry. Nie wiadomo czy rozmowy na szczycie skończą się sukcesem, bo podobnego zdania jak nasz rząd są Węgry Orbana, Słowenia i Łotwa. Czy uda się znaleźć rozwiązanie? Czy rzeczywiście Morawiecki postawi ostre weto i spotkanie zakończy się fiaskiem? Zobaczymy to już w najbliższych dniach. Jedno jest pewne, tak ostra walka z uzależnieniem wypłat od stanu praworządności pokazuje to, co najważniejsze. Nasi politycy świetnie zdają sobie sprawę, co wyczyniają z polską praworządnością i nie da się już tego ukryć. Sami się zdemaskowali. A po drugie, cała ta sytuacja pokazuje, że w obozie Zjednoczonej Prawicy toczy się teraz ostra walka. Tamara Olszewska. Źródło: wp.pl
19 07 2020 Polska Grupa Górnicza grozi strajkiem.
„W zaistniałej sytuacji dalsze rozmowy z ministrem Sasinem lub innymi przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych uznajemy za bezcelowe. Pan minister od miesięcy nieustannie wprowadza w błąd stronę społeczną i opinię publiczną....
Jednym z takich działań ma być utworzenie rezerwy strategicznej węgla kamiennego na cele energetyczne o wartości 130 mln. zł netto.....
Polski węgiel zalega na hałdach kopalnianych, bo sprowadza go się z Rosji, Ukrainy, ba nawet z dalekiej Kolumbii, a górnicy bija brawa prezydentowi, premierowi!?....

Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2020 Ujawniono oświadczenie majątkowe Radzika!
Sędzia dyscyplinarny Przemysław Radzik odpowiada za ściganie niepokornych kolegów. Pozwoliło mu to na zgromadzenie naprawdę pokaźnego majątku. Dotychczas oświadczenie majątkowe sędziego było ukryte przed światem, ponieważ on sam je utaił – argumentował to tym, że wcześniej pracował jako prokuratur i zajmował się tropieniem członków zorganizowanych grup przestępczych. Kariera P. Radzika w prokuraturze skończyła się jednak jeszcze 15 lat temu. Środowisko sędziowskie krytycznie podchodziło więc do utajnienia jego majątku. „Wiemy, że rzecznik Radzik otrzymał dzięki ministrowi Ziobrze spore profity, czyli pokaźny dodatek za pełnienie funkcji rzecznika oraz płatne stanowiska w komisjach egzaminacyjnych” – twierdził w ub.r. Bartłomiej Przymusiński z organizacji Iustitia. W tym roku, dość nieoczekiwanie, Radzik upublicznił swoje nowe oświadczenie. Poinformował w nim, że zgromadził 148 tys. zł, jest współwłaścicielem mieszkania (57 m) i domu (160 m) położonego na działce o powierzchni 648 m2. Współpracownik Ministerstwa Sprawiedliwości ma też na własność dwa samochody, są nimi 11-letni Opel Insignia i 4-letni BMW X1 (auto warte nawet 150-200 tys. zł). Radzik posiada również kosztujące ponad 20 tys. zł akcje w PZU. W oświadczeniu nie podano kwoty otrzymanej przez niego za ściganie sędziów. Dowiedzieliśmy się jednak, że za samo zasiadanie w rządowych komisjach egzaminacyjnych (na egzaminy radcowskie/adwokackie) otrzymał ponad 15,5 tys. zł. Sędzia Radzik zasłynął dotychczas z postawienia zarzutów dyscyplinarnych sędziom Sławomirowi Jęksie  i Monice Frąckowiak, którzy krytykowali działania rządu PiS. Najprawdopodobniej był też zaangażowany w działalność hejterskiej grupy „Kasta”. Jej członkowie zajmowali się atakami na nieposłusznych rządowi sędziów.
- Oświadczenie majątkowe sędziego Przemysława Radzika, rzecznika dyscyplinarnego nazywanego "rzeźnikiem", przestało być tajne. Radzik zasłynął ze ścigania krytyków Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: wyborcza.pl
Bez przesady, normalny majątek jak na kogoś takiego, nawet dość skromny bym powiedział.

19 07 2020 Weto budżetowe albo śmierć.
W piątek rozpoczął się dwudniowy szczyt UE, na którym ma być dyskutowany budżet europejski. Wiele państw chce go jak najszybciej wprowadzić, by móc uruchomić fundusze pomocowe dla przeciwdziałania ekonomicznych skutków pandemii. A jednak za zapisem zaproponowanym przez Verę Jourovą, wiążącym przyznanie funduszy z praworządnością danego kraju głosowało 11 krajów. Wśród nich 6 domaga się utrzymania tego mechanizmu w najsurowszej wersji. Na razie Polska i Węgry chcą blokować te zapisy. Nie dlatego, że nie zgadzają się z oceną praworządności we własnym kraju, ale ponieważ „oddajemy Komisji Europejskiej gigantyczną władzę” – cytuje słowa Zbigniewa Ziobry Onet.pl. Na łamach Niezależna.pl minister uspokaja wyborców PiS-u: „Nie ma obaw, że fundusze unijne dla Polski będą zmniejszone. Budżet Unii Europejskiej może być przyjęty tylko jednomyślnie, bez zgody Polski go nie będzie”. Czyli PiS, całkowicie świadom tego, o co jest oskarżany, twardo podtrzymuje narrację „wstawania z kolan” i walki o prawa, jakie nam przysługują. Szkoda, że wspólnotę rozumieją wyłącznie jako prawa do egzekwowania, a nie jako obowiązki do spełnienia. Zresztą, cóż się dziwić, skoro tak samo rządząca partia rozumie swoją rolę w Polsce. Solidarna Polska, w porozumieniu, oczywiście, z Jarosławem Kaczyńskim, już przygotowuje uchwałę do Sejmu, pozwalającą – wzorem Węgier – na zawetowanie projektu UE. Ziobro liczy na wsparcie posłów PiS, Porozumienia, Konfederacji „a może i PSL”. Głos w tej sprawie zabrał także europoseł Patryk Jaki, wołając mało oryginalnie: „Weto albo śmierć”. Czy Ziobro i Jaki wiedzą, że nawet nie łączenie obu spraw w uchwale budżetowej może spowodować ograniczenie środków unijnych dla Polski? Wciąż przecież wobec Polski uruchomiona jest procedura z art. 7 ust. 1 unijnego traktatu. Jednym z jego skutków może być nałożenie na Polskę sankcji. Ponadto nowe zapisy, wiążące budżet z praworządnością, mogą zostać przyjęte nie przez Radę Europejską, gdzie każdy kraj ma prawo weta, ale większościowo – na radzie ministrów UE.
Źródło koduj24,pl
Z forum: PiS w pułapce „weto albo śmierć”. A może byście wreszcie pozyskali jakichś sojuszników do poparcia polskich interesów? Potraficie zrobić coś pożytecznego dla Polski? Żądamy od rządu PiS wynegocjowania jak największych funduszy dla Polski! Wy rządzicie, więc wy odpowiadacie!
16 07 2020 Nieważne, kto wygrał, a kto przegrał wojnę.
Wojna jest zła i destrukcyjna zawsze dla obu stron sporu
......dopóki polska polityka wygląda jak wygląda, czyli skłóca wszystkich ze wszystkimi i napuszcza jedne grupy społeczne na inne, nie mamy jako społeczeństwo szans na rozwój i progres w jakiejkolwiek dziedzinie: czy to edukacji, czy poziomu życia, praw obywatelskich czy rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. W stanie wojny i ciągłych bombardowań nie myśli się o takich sprawach, tylko o tym, żeby przetrwać....
Stefan Kisielewski napisał ongiś – cytuję: „To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problemem jest to, że zaczynamy się w niej urządzać.” Ogromna energia społeczna, jaka się ujawniła za sprawą kampanii prezydenckiej, to znak, że jednak nie wszyscy chcą się w tej pisowskiej dupie urządzać......
Obecna władza nie daje nam ŻADNEJ wartości dodanej, ani w sferze gospodarki, ani polityki, ani kultury, że nie wspomnę o obronności czy innowacyjności w jakiejkolwiek dziedzinie. Pisowcy zachowują się jak drapieżni komuniści z początków PRL-u, tylko nie mają rozbudowanego aparatu represji, jaki mieli tamci.....
Więcej na podstronie Polityka 
18 07 2020 Polska na drodze do autorytaryzmu.
Systemy autokratyczne są właściwie nie do pokonania w demokratycznych wyborach.
....wynik, jaki osiągnął Rafał Trzaskowski, to mistrzostwo świata – powyżej 10 mln głosów, niemal równowaga. I bezapelacyjne zwycięstwo w miastach oraz w elektoracie młodszym....
Wygląda na to, że dziś w Polsce balansujemy na granicy – Kaczyński jest już bardzo blisko punktu krytycznego, poza którym jego władza będzie nie do obalenia na drodze demokratycznej.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 07 2020 Kaczyński: „Media w Polsce powinny być polskie”.
...Nie możemy zakazać, żeby… przedstawiały zupełnie fałszywy obraz Polski i świata. Możemy doprowadzić do tego, że mediów, które patrzą na rzeczywistość bardziej realistycznie, będzie więcej niż w tej chwili.”....
Z pewnością nie zawsze był zdania, że wszystkie media powinny być w rękach Polaków. To właśnie on doprowadził do sprzedaży, a w konsekwencji do upadku popołudniówki „Ekspresu Wieczornego”, którego nakład sięgał miliona egzemplarzy dziennie.....
Prezes przejrzał na oczy sprzedał gazetę za marne grosze, teraz ja odkupi za grube miliony!? Ale co tam swoi, zasłużeni, zostaną naczelnymi redaktorami!?
Więcej na podstronie Aktualności

18 07 2020 Sądowa klęska PiS: partia musi się pogodzić z porównywaniem jej do zorganizowanej grupy przestępczej.

Przed 10 listopada 2018 r. prof. Wojciech Sadurski, znany konstytucjonalista z Uniwersytetu w Sydney i Centrum Europejskiego UW, napisał na Twitterze znamienne słowa: „żaden przyzwoity człowiek nie powinien iść w paradzie obrońców białej rasy … w zmowie ze zorganizowaną grupą przestępczą PiS”. W odpowiedzi rządząca partia wytoczyła profesorowi proces cywilny o naruszenie dóbr osobistych. W trakcie procesu profesor bronił się, mówiąc, że użył tego sformułowania w sensie metaforycznym. Zupełnie tak samo, jak Jarosław Kaczyński, nazywając opozycję „zdradzieckimi mordami”, nie miał na myśli zdrajców stanu, ani nie oskarżał nikogo wprost o zamordowanie brata. Profesor tłumaczył też, że chciał przede wszystkim zwrócić uwagę na skrajnie prawicowy kontekst Marszu Niepodległości, na którym – nawet prezydent Andrzej Duda przyznał – padały hasła absolutnie niedopuszczalne. Jak pisze Wyborcza.pl, profesor miał na myśli sterowane przez PiS działania rządu, Sejmu i prezydenta, zmierzające do wprowadzenia autorytarnego ustroju państwa. Byłby to zatem wpis podyktowany troską o kraj. W połowie czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew, uznając go za bezzasadny, zasądził też zwrot kosztów postępowania stronie skarżącej. Najważniejsze wydaje się uzasadnienie, podane przez sąd w wyroku. „Przez nazwanie w dyskusji drugiej osoby ‚baranem’, … wypowiadający te słowa nie ma oczywiście na myśli zwierzęcia…, tylko przypisuje osobie tym mianem obdarzonej niezbyt lotny intelekt. … Analogicznie zatem należy ocenić użycie słów ‚zorganizowana grupa przestępcza’” – tłumaczy prowadząca sprawę sędzia Sylwia Urbańska. Powołuje się tutaj na orzecznictwo SN oraz Strasburga, podkreślając znaczenie wolności wypowiedzi i krytyki rządu w państwach demokratycznych. Politycy i osoby publiczne – czytamy w orzeczeniu – muszą liczyć się z ostrzejszą krytyką. Orzeczenie Sądu Okręgowego nie jest jeszcze prawomocne, a PiS zapowiedział już odwołanie. Szanująca wartości chrześcijańskie partia rządząca zapomniała, niestety, jedną ze złotych myśli biskupa warmińskiego i arcybiskupa gnieźnieńskiego, Ignacego Krasickiego: „Prawdziwa cnota krytyk się nie boi”.
Źródło koduj24.pl
Z forum: PiS musi się godzić z porównaniem do zorganizowanej grupy przestępczej Z uwagi na specyficzną rolę partii politycznych, w tym zwłaszcza partii obecnie rządzącej, musi się ona liczyć z daleko idącą krytyką, nawet wyrażoną w sposób ostry".

18 07 2020 Rafał Trzaskowski zapowiada utworzenie nowego ruchu obywatelskiego.
Rafał Trzaskowski odwiedził wczoraj Gdynię, gdzie zapowiedział reorganizację KO. „Nie wiem, jak wy, ale my przyzwyczailiśmy się do tej niebywałej energii. Naszym wspólnym zadaniem jest to, żeby kontynuować budowę nowej solidarności” – zaczął. „Musimy stworzyć potęgę, ruch obywatelski, który pozwoli wygrywać wybory”. „Następnym razem wygramy. Musimy wyciągnąć rękę do tych, którzy głosowali inaczej (…). W pewnym sensie zwyciężyliśmy, bo od lat nie było takiego przebudzenia” – dodał były kandydat KO w wyborach prezydenckich. Chwilę później zapowiedział stworzenie nowego „ruchu obywatelskiego”, ogłaszając, że jeszcze pod koniec lipca spotka się z osobami zainteresowanymi projektem. „Jestem gotów do rozmowy absolutnie z każdym” – oświadczył prezydent Warszawy.
Choć nie poznaliśmy szczegółów inicjatywy Trzaskowskiego, to media spekulują, że chodzi najprawdopodobniej o stworzenie w miejsce KO nowej koalicji politycznej. Składałaby się ona m.in. z przedstawicieli samorządów i działaczy społecznych. W spotkaniu, oprócz mera stolicy, wzięli udział Borys Budka i Aleksandra Dulkiewicz. „To nie jest koniec. To jest początek nowej drogi. Wspólnie dokonamy tego. Musimy podawać rękę drugiej osobie, niezależnie od poglądów politycznych. Wszyscy jesteśmy po jasnej stronie mocy i zawsze powinno to nas wyróżniać” – mówił Budka. „Chcę wam obiecać nową energię, nową platformę, nową solidarność” – obiecał. Analogicznie ze zmianami w KO i tworzeniem nowego ruchu obywatelskiego, reformie w nieodległej przyszłości ma ulec również sama Platforma Obywatelska. Jeszcze po wakacjach, jak podaje część mediów, ma dojść do zmiany nazwy partii i przedstawienia zupełnie nowego programu politycznego. Energii wyzwolonej przez ostatnie 2 miesiące nie wolno zmarnować. Musimy dalej być razem i bronić fundamentalnych wartości. Wspólnie zbudujmy Nową Solidarność! Czas na nowy ruch obywatelski i wspólną walkę o sprawy najważniejsze: klimat, edukację, prawa kobiet. Bądźmy razem! - Rafał Trzaskowski
Źródło: wp.pl
Masoneria Grupy Bilderberg rozwinie skrzydła w Polsce pod duchowym przywództwem Tuska, Sikorskiego, i hrabiego von Rostowskiego!?
Z forum: Myślę o opiniach, że Trzaskowski ma do zagospodarowania. potencjał 10 mln głosów - a to nie do końca tak. Żyjemy w społecznych sieciach, które tworzą powiązania "projektowe". Te 10 mln było na projekt "Trzaskowski na prezydenta". Projekt się skończył. Na każdy nowy trzeba nowej sieci.

18 07 2020 Jarosław Gowin z nową funkcją? "PiS ma nową propozycję".Jest reakcja Porozumienia.

Jarosław Gowin otrzymał propozycję kandydowania na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich - tak wynika z najnowszych doniesień mediów. W ten sposób prezes Porozumienia ma zostać "odsunięty" od ekipy Zjednoczonej Prawicy. Jednak sama partia zaprzecza tym informacjom. O sprawie informuje portal Oko.press, który wskazuje na to, ze propozycja kandydowania na RPO może być postrzegana jako "kara" dla Jarosława Gowina. Chodzi o woltę ws. wyborów prezydenckich, które miały się początkowo odbyć 10 maja. Jak sugeruje portal, lider Porozumienia ma rzekomo wielu przeciwników w obozie Zjednoczonej Prawicy. Ci twierdzą, że przez wstrzymanie majowych wyborów Andrzej Duda omal nie przegrał walki reelekcję. Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński wolałby, żeby ten problem został rozwiązany w samym Porozumieniu poprzez wymianę szefa ugrupowania. Gowina miałaby zastąpić Jadwiga Emilewicz. Jednak jak wynika z informacji Oko.press i medialnych wypowiedzi samej wicepremier, Emilewicz nie jest zainteresowana takim rozwiązaniem. W ten sposób miał się pojawić pomysł, by Jarosław Gowin kandydował na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Gdyby polityk zgodził się przyjąć tę propozycję, a Sejm i Senat przegłosowałby jego kandydaturę, musiałby zrezygnować ze stanowiska prezesa Porozumienia. Gowin musiałby również oddać mandat poselski. Jak podaje Oko.press, jego miejsce w parlamencie zajęłaby wówczas Barbara Bubula, publicystka Radia Maryja. Wirtualna Polska zwróciła się do rzeczniczki Porozumienia z prośbą o komentarz w tej sprawie. Magdalena Sroka powiedziała w rozmowie z WP, że nic nie wie na temat propozycji kandydowania Jarosława Gowina na stanowisko RPO i dementuje te doniesienia. - Z informacji, jakie posiadam nie ma żadnej rozmowy na ten temat - stwierdziła posłanka Sroka. Warto przypomnieć, że kadencja obecnego RPO Adama Bodnara kończy się 8 września 2020 roku. Do tej pory nie przedstawiono kandydatów, którzy mogliby go zastąpić na tym stanowisku na kolejne 5 lat.
Źródło: Oko.press , wp.pl 
17 07 2020 Czas na rekonstrukcję rządu – prawdopodobne nazwiska.
Pytanie tylko, po co, jak i tak wszystko pozostanie po staremu.
Więcej na podstronie Aktualności

17 07 2020 Władzę w Porozumieniu ma przejąć Emilewicz?
Jeśli Jarosław Gowin myślał, że postawienie się swoim koalicjantom w sprawie wyborów 10 maja przejdzie mu na sucho, to bardzo się mylił.
Więcej na podstronie Aktualności

17 07 2020 Wielki kryzys na horyzoncie.
NBP ostrzega przed drastycznym wzrostem bezrobocia. Narodowy Bank Polski przedstawił dziś najnowszy dokument pt. „Raport o inflacji”. Opisano w nim prognozy dotyczące przyszłości ekonomicznej naszego państwa.
Więcej na podstronie Aktualności


17 07 2020 Jarosław Gowin w "Onet Opinie" o tym, dlaczego jego syn poparł Rafała Trzaskowskiego.
Dlaczego syn Jarosława Gowina jest krytykiem rządów PiS? - Rozmawiam z synem. Zdecydowanie trzeba tu szukać klucza, syn napisał wprost, że namawia do głosowania na Rafała Trzaskowskiego, jako mniejsze zło - przyznaje w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem Jarosław Gowin. - On należy do tej części młodego pokolenia, większościowej, która uważa, że programy społeczne, które realizujemy, w przyszłości staną się ciężarem - komentuje gość "Onet Opinie". - To dobry sygnał, jaką strategię rozwojową Polski powinniśmy obrać - dodaje Jarosław Gowin. - Trzeba stawiać na polski kapitał i nierozszerzanie programów społecznych, a inwestowanie w gospodarkę, naukę i nowoczesne technologie.
Źródło onet.pl

17 07 2020 Jak dobrze być koleżanką ministra Ziobry!?
Kolejna koleżanka z ławy szkolnej Zbigniewa Ziobry robi karierę w wymiarze sprawiedliwości. Dagmara Pawełczyk – Woicka, która zasłynęła przede wszystkim z tego, że podpisała listy kandydatów do KRS. Pawełczyk – Woicka w 2015 roku, zaraz po zwycięstwie Zjednoczonej Prawicy awansowała z orzekającej w Sądzie Rejonowym Kraków – Podgórze do Ministerstwa Sprawiedliwości, a potem wróciła do Krakowa jako prezes Sądu Okręgowego. Objęła to stanowisko mając status sędziego rejonowego, oddelegowanego do orzekania w wyższej instancji. Kilkakrotnie starała się o awans, ale jej kandydatura nie zyskała odpowiedniego poparcia. O wiele lepiej poradziła sobie, wprowadzając własne porządki i skłócając się z częścią sędziów, oczywiście tymi „niepokornymi” jak Waldemar Żurek czy tymi, stojącymi po stronie Pawła Juszczyszyna. Teraz wreszcie udało jej się zdobyć uznanie i KRS pozytywnie zaopiniowała jej awans, dzięki czemu jest wreszcie pełnoprawną prezeską Sądu Okręgowego w Krakowie.
Większość sędziów uważa, że podczas jej awansowania doszło do nieprawidłowości i powołują się na art. 58 ust. 2a ustawy o ustroju sądów powszechnych, który mówi, że „w opiniowaniu kandydatów nie powinny brać udział osoby, które pozostają z kandydatami w takim stosunku prawnym i faktycznym, że może to budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności członka kolegium”. Tymczasem, w obradach kolegium i głosowaniu wzięli udział prezesi sądów rejonowych, którzy na co dzień podlegają Pawełczyk- Woickiej. Maciej Mitera, rzecznik KRS, nie zamierza się przejmować skargą krakowskich sędziów, bo jak twierdzi w rozmowie z dziennikarką portalu gazeta.pl,  „tajemnicą poliszynela jest to, że w krakowskim SO istnieje jakiś konflikt personalny (…) A czy podwładni, czyli prezesi SR, powinni opiniować prezes SO? Pani redaktor, muszę stwierdzić, że każdy jest albo czyimś przełożonym, albo podwładnym”.
Źródło: gazeta.pl

17 07 2020 Posłowie już nie muszą informować Sejmu o dodatkowych zarobkach.
Niezależnie ile zarobią i tak dostaną pełne uposażenie. Wszyscy pamiętamy dobrze aferkę z panem Karczewskim w roli głównej, gdy wyszło na jaw, że dorabiał on sobie na dyżurach w szpitalu, będąc jednocześnie na urlopie bezpłatnym. Wydawało się to bardzo nieetyczne, ale co tam. Teraz Sejm zadbał o to, by chronić posłów i dać im „zielone światło”, by śmiało mogli zdobywać kasę, gdzie się da. Tak więc, zgodnie z wprowadzonymi w obecnej kadencji Sejmu zasadami, posłowie mogą odetchnąć z ulgą. Już nie będą musieli informować o prowadzeniu działalności pozaparlamentarnej oraz o wysokości uzyskanych dochodów z umowy o dzieło, na wynajem lokalu oraz umowy- zlecenie. O tym, że pan poseł zamierza sobie dorobić, wystarczy teraz tylko poinformowanie marszałka Sejmu czyli panią Witek i po problemie. I taka to sprawiedliwość w wersji PiS. Rencistom wolno dorobić do cienkiej renty do ok.3 tysięcy zł miesięcznie, nauczyciele mają szlaban na działalność zarobkową w trakcie urlopu rocznego, ale posłowie są mierzeni inną miarką i im wolno zawsze, wszędzie i bez górnego limitu finansowego. Ech, taki poseł to ma klawe życie…
Źródło: natemat.pl
- No i stało się nikt nie będzie kaście zaglądał do kieszeni!?
- A prezes przez ostanie lata grzmiał: Do polityki nie idzie się dla pieniędzy !? To prawda... lecz czasem trzeba poświęcić swe ideały dla dobra ludu pracującego miast i wsi, zwanego dalej suwerenem... 
16 07 2020 Olbrzymie nagrody w NIK. Suma kwot idzie w miliony.
W latach 2017-2019 kilkadziesiąt najważniejszych osób w NIK podzieliło się 7 milionami nagród. Tylko 5 osób z kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli otrzymało w sumie ponad pół miliona premii.
Więcej na podstronie Aktualności


16 07 2010 Jarosław Kaczyński spotkał się z Mateuszem Morawieckim. Powód? Rekonstrukcja rządu.
Jak donoszą media prezes PiS odbył rozmowę z Mateuszem Morawieckim. Powodem spotkania w Kancelarii Premiera miała być zbliżająca się rekonstrukcja rządu. O sprawie informuje "Super Express". We wtorek 16 lipca po godzinie 19, prezes Jarosław Kaczyński przyjechał do Kancelarii Premiera. Jak zaznacza źródło dziennika, tematem dyskusji miały być zmiany w rządzie, ale również "gwarancja, że Mateusz Morawiecki pozostanie premierem, mimo że wielu w naszym obozie chciałoby wymiany szefa rządu". Oprócz tego na jesieni odbędą się wybory władz centralnych i regionalnych. Poseł Marek Ast zapytany o powód tajemniczego spotkania szefa z prezesem odpowiedział, że "Mateusz Morawiecki jest i pozostanie premierem". - To znakomity szef rządu, świetnie pracował w kampanii prezydenckiej - dodał. Zaznaczył jednocześnie, że mając wspólny sukces, " ciężko jest mieć nawet takie myśli o wymianie premiera". Z kolei rzecznik rządu Piotr Muller odpowiedział, że spróbuje to zweryfikować. Jednak do czasu zamknięcia wydania gazety nie odebrał już telefonu. Ryszard Czarnecki: Prezes szykuje zmiany Ryszard Czarnecki w rozmowie z "Faktem" powiedział, że prezes PiS, mimo że o tym nie mówi, to myśli o "poważnej" rekonstrukcji. - Nie sądzę, aby objęła Mateusza Morawieckiego - zaznaczył europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem będzie miała charakter "zarówno strukturalny, jak i personalny". Źródło wp.pl
Tak samo Kaczyński mówił o Szydło!? Szydło jest w Brukseli a Morawiecki stanie przed TS!?

16 07 2020 Rekordowa inflacja! Tak źle nie było od dwóch dekad!

BNP podał, że w czerwcu inflacja bazowa wyniosła 4,1% w skali roku! Oznacza to, że obecnie mamy najwyższy wzrost cen produktów od blisko 20 lat. Tendencje inflacyjne obserwujemy w gospodarce już od początku bieżącego roku. Jeszcze w maju pisaliśmy o tym, że poziom inflacji osiągnął 3,8% w porównaniu do poprzedniego roku – jak widać proces wzrostu cen w naszym kraju stale narasta. Wpływ na to może mieć m.in. gwałtowne dodrukowywanie pieniędzy przez rząd. Wspomniana inflacja bazowa obejmuje wzrost cen z wykluczeniem produktów żywnościowych i energii (nie uwzględnia się ich ze względu na częste wahania). Ostatni raz tak wysoki stopień tego rodzaju inflacji odnotowano w Polsce w 2001 r. Rządy sprawowało wówczas SLD Leszka Millera i nikt nie podejrzewał, że kiedykolwiek władzę w kraju przejmie ugrupowanie prawicowych populistów. Więcej o dewastacji gospodarki przez rządzących dowiemy się jeszcze dzisiaj. Urzędnicy NBP zapowiedzieli bowiem konferencję prasową poświęconą nowemu „Raportowi o inflacji”, który raczej nie przyniesie nam najlepszych informacji. Wzrost cen, w ostatnim czasie, najlepiej widoczny jest na przykładzie nieruchomości. Ceny mieszkań rosną w górę, co prowadzi do zaokrąglenia bańki na rynku mieszkań.
Źródła: gazeta.pl, bankier.pl
- Jak Morawiecki dalej będzie premierem to przeciętnego Polaka będzie stać na mieszkanie w szałasie, oświetlanym łuczywem i kawałek ogródka by moc uprawiać ryż!?
- Morawiecki niszczy polską gospodarkę, i jest skuteczniejszy od Balcerowicza!? Morawiecki musi odejść, już ma 100 mld złotych deficytu, i nie wprowadza programu oszczędnościowego, wręcz przeciwnie szasta pieniędzmi na lewo i prawo!?
- Tworzą się zatory płatnicze, między innymi przez wstrzymanie zwrotu należnego podatku VAT!? A jednak to nie bank będziemy mogli kupić za złotówkę, ale fabrykę!? I co z tego, że produkuje, wszystko sprzedaje, skoro kasa firmy jest pusta, bo odbiorcy nie mają pieniędzy w kasie, z tego samego powodu co ja!?

16 07 2020 Projekt ustawy ws. Halloween w Sejmie. Przewiduje grzywnę i areszt za świętowanie.
Sejm zajmie się petycją piętnującą świętowanie Halloween. Jej autorem jest anonimowy obywatel. Zgodnie z proponowanymi zapisami proszenie tego dnia o cukierki może skończyć się aresztem. "Kto w dniu 31 października chodzi i puka po mieszkaniach, prosząc o cukierki, lub ostrzegając przed popełnieniem złośliwego żartu – podlega karze grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych lub karze ograniczenia wolności" - czytamy w petycji opisanej przez "Rzeczpospolitą". Projekt ustawy dotyczy wspierania narodowych tradycji Rzeczpospolitej Polskiej. Ma przeciwdziałać "szkodzeniu pamięci zmarłych i niszczeniu katolickiej tradycji" oraz "zagrożeniu duszy". "Kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni" - dodano w petycji. Jej rozpatrzenie jest konieczne. Można ją odrzucić wyłącznie z powodu braków formalnych - podało Centrum Informacyjne Sejmu. "Obowiązujące przepisy przewidują możliwość pozostawienia petycji bez rozpatrzenia wyłącznie z uwagi na braki formalne przedłożonych dokumentów. Żaden przepis nie umożliwia wstępnej cenzury z uwagi na treść proponowanych rozwiązań" – wyjaśniło "Rz" CIS. Portal tvp.info ustalił w CIS, że w sprawach związanych z petycjami marszałka Sejmu zastępuje wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty.
Źródło wp.pl
No a co z ostatkami, topieniem Marzanny, czy kolędą etc etc !? Pani marszałek, a oddychać będzie można, bez pozwolenia !?

16 07 2020 To państwo czy jarmark?
Zaprzysiężenie prezydenta na Stadionie Narodowym? Styl rządzenia państwem polskim coraz bardziej przypomina maskaradę. Funkcjonariusze PiS, jak podaje RMF FM, wpadli na kolejny „rewelacyjny” pomysł. Zaprzysiężenie prezydenta na drugą kadencję ma odbyć się na warszawskim Stadionie Narodowym – dotychczas ta uroczystość była celebrowana w Sejmie. Według nieoficjalnych informacji decyzja o przeniesieniu imprezy ma związek z koronawirusem i ma na celu zapewnienie gościom zachowania należnego odstępu. Może to być też próba uczynienia z tego występu spektaklu propagandowego. W zaprzysiężeniu prezydenta weźmie najprawdopodobniej udział delegacja złożona z posłów, senatorów, byłych prezydentów i premierów, dyplomatów i duchownych. Liczba oficjeli uczestniczących w uroczystości może wynieść nawet tysiąc osób. Prezydent najpewniej pojawi się na Stadionie Narodowym w dniu 6 sierpnia br. Więcej o kulisach przygotowań do imprezy dowiemy się w najbliższych dniach. Andrzej Duda jest dopiero drugim prezydentem (po Aleksandrze Kwaśniewskim), który został wybrany przez wyborców na następną kadencję.
Źródło: rmf24.pl
Z forum: - Cóż, aktyw partyjny i radiomaryjny musi gdzieś się pomieścić. Proponuję jeszcze ustanowienie święta narodowego II Podeptania Konstytucji, publiczną koronę różańcową i mianowanie pp. Króla Polski. Odpowiedni długopis z pewnością da się z pomocą Rydzyka wytopić z datków na ornaty.
- „Zaprzysiężenie prezydenta na drugą kadencję ma odbyć się na warszawskim Stadionie Narodowym. Może to być też próba uczynienia z tego występu spektaklu propagandowego.”. Rozumiem, że obowiązkowa transmisja nie tylko we wszystkich polskich kanałach telewizyjnych, ale także na cały świat. Bo nawet w najmniejszym państewku Afryki muszą wiedzieć, jaki to sukces odniósł PiS i Duda.
13 07 2020 Kampania jakich dotąd nie bywało i może już nie będzie.
Jeśli jakaś władza ma wszystkie stanowiska w państwie, jeśli do tego ma prezydenta, jeśli do tego ma jeszcze poparcie potężnych mediów, to wtedy z naszą demokracją może być naprawdę bardzo niedobrze....
Nieprzygotowani na epidemię i bezradni wobec wirusa weszli w buty epidemiologów, zarządzając pandemią jak swoim folwarkiem. Manipulowali statystyką zachorowań i ograniczali liczbę testów, by jak najszybciej wybrać swojego kandydata, który z każdym dniem tracił poparcie....
Po raz pierwszy w historii wolnej Polski rząd opuścił swoją siedzibę i przestał rządzić. Premier, wicepremierzy i ministrowie rozjechali się po kraju, by za publiczne pieniądze namawiać Polaków do takiego głosowania, które umożliwi im dalsze trwanie i umacnianie władzy.....
....Duda nie odmówił sobie natomiast powielenia pomysłu Beaty Szydło, która głosząc hasło „wystarczy nie kraść”, oskarżyła poprzedników o kradzież 340 mld zł. Dla Prezydenta nie miało znaczenia, że po pięciu latach jakoś nie znaleziono sprawców rzekomego skoku na VAT,...
Kampania dobiegła końca, Polacy wybrali. Przyszedł czas na protesty wyborcze i na werdykt nowej izby Sądu Najwyższego, izby ulepionej przez upolitycznioną KSR z nominatów partii władzy, bezrefleksyjnie zatwierdzonych podpisem Prezydenta....
Więcej na podstronie Polityka
15 07 2020 Protest totalny...
Pamiętacie zapewne doktrynę Giertycha, iż jeśli wygra kandydat opozycji, to wybory będą ważne, ale jak wygra Duda, to należy składać protesty wyborcze i ich nie uznawać? Prorok jaki, czy co? Bo PO uruchomiło właśnie stronę protestwyborczy2020.pl ......
Jakoś dziwnie przypomina mi to sytuację z KOD-em. Pojawił się 5 lat temu "znikąd", ale miał już gotowe logo, wydrukowane plakaty i całkiem zorganizowaną strukturę. I też formalnie nie był powiązany z Platformą. Bo Platforma (i zapewne służby) niczego nie zostawiają samego sobie. Nawet klęskę mają dobrze zaplanowaną......
Głosowali jak chcieli, wybrali kogo trzeba!?(...)Czy jesteś pewny, że Kaczyński wygrał w uczciwy sposób!?
Więcej na podstronie Aktualności


15 07 2020 Jarosław Gowin nie traci dobrego samopoczucia i wiary, że jego Porozumienie utrzyma się w Obozie Zjednoczonej Prawicy.
......Gowin krótko uciął temat, mówiąc, że nie da się wciągnąć w tego typu rozmowę. „Obóz Zjednoczonej Prawicy wychodzi z tych wyborów scalony”, łączą go wspólne cele i przed nim trzy lata wspólnej pracy dla dobra Polski.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 07 2020 Czy „Wielkiej Czwórce” uda się usunąć Morawieckiego?
Jak twierdzi portal onet.pl, Joachim Brudziński, Beata Szydło, Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski rozpoczynają walkę o zmiany na najwyższym szczeblu władzy czyli utrąceniu Morawieckiego z funkcji premiera.....
Kim Pan jest panie Morawiecki, że zostaje Pan ministrem niezależnie od wyniku wyborów, wygryza ministra finansów, ministra skarbu, a nawet panią premier? Skąd ma pan parasol ochronny tak skuteczny, że bez właściwie żadnego politycznego zaplecza wygrywa Pan wojenki z Ziobrą, Szydło i Szałamachą a totalna opozycja i media z prawa i lewa traktują Pana ulgowo?
Więcej na podstronie Aktualności

15 07 2020 Siedziba SLD ostrzelana.
Spirala nienawiści nakręcona przez PiS zbiera żniwa – coraz głośniej mówi się o inspirowanych przez prawicowców atakach na LGBT i przeciwników politycznych. Tym razem ekstremiści za cel obrali sobie siedzibę warszawskiego SLD. Nieznany sprawca wystrzelił w okno budynku z broni pneumatycznej kaliber 4,5 mm. O zdarzeniu poinformowała rzeczniczka lewicowej partii Anna Maria Żukowska. „W poniedziałek mój asystent zdejmował z okna plakat Roberta Biedronia i zauważył, że pod spodem jest dziura. Okazało się, że jest ona wynikiem oddania strzału” – poinformowała w rozmowie z PAP przedstawicielka SLD. „Ktoś na pewno celował do plakatów Biedronia, bo policja poinformowała mnie, że wskazuje na to trajektoria lotu, że ktoś tak celował, ale trafił ciut poniżej” – dodała. Incydent z ostrzałem siedziby SLD nie zagrażał wyłącznie członkom tego ugrupowania. Poniżej, w tym samym budynku, znajduje się bowiem restauracja. Sprawcy mogli więc zranić również bezstronne i niezaangażowane w politykę osoby. Atak z użyciem broni pneumatycznej został już potwierdzony przez stołeczną policję. „Doszło do uszkodzenia szyby, najprawdopodobniej na skutek strzału z broni pneumatycznej” – przyznał jeden z funkcjonariuszy ze śródmieścia stolicy. Policja zatrzymała już podejrzanego o atak mężczyznę w średnim wieku. Dotychczas nie poinformowano o żadnych szczegółach dotyczących tego napastnika. Wiadomo jedynie, że w jego mieszkańcu znaleziono dwie sztuki broni i amunicję.
Źródło: se.pl
Z forum: Marian Gładysz: Podziękujcie Dudzie że ktoś poczuł przyzwolenie żeby sobie postrzelać do plakatów geja. I wy aparatczycy partyjni z TVP też macie w tym swój udział. Na szczęście nikomu nic się nie stało - tym razem. Tak się kończy odczłowieczanie przez PiS, Dudę i was - pięknie kurwa, pięknie.

15 07 2020 Andrzej Duda „wkręcony”.
Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM Pałac Prezydencki potwierdził autentyczność nagrania rosyjskich youtuberów z Andrzejem Dudą. Rozmówcy polskiego prezydenta podali się za sekretarza generalnego ONZ Antonio Guteressa. W trakcie rozmowy: „próbowali namówić Andrzeja Dudę na żarty o tym, czy Donald Tusk jest homoseksuailstą, czy Żubrówka jest dobra”. Inne kwestie poruszone w tej rozmowie dotyczyły niszczenia w Polsce radzieckich pomników a także potencjalnej chęci odzyskania przez nas Lwowa. Rosjanie połączyli się z prezydentem po II turze wyborów. „W rozmowie z osobą podszywającą się za sekretarza generalnego ONZ Andrzej Duda tłumaczył m.in. jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w Polsce. Podkreślał, że w naszym kraj epidemia jest pod kontrolą. Podpuszczany przez youtubera przyznał, że być może źródłem koronawirusa w Polsce są Ukraińcy. Dodał jednak, że to trudne do rozwikłania” – czytamy na rmf24.pl. Kolejnym wątkiem rozmowy był temat osób LGBT. Dzwoniący do prezydenta powiedział, że: „Donald Tusk poskarżył się António Guterresowi, że Andrzej Duda dyskryminuje osoby nieheteronormatywne. Duda wypiera się tego i twierdzi, że Donald Tusk po prostu go nie lubi”. Autorzy telefonicznego żartu stwierdzili, że :”Rafał Trzaskowski kontaktował się z sekretarzem generalny ONZ i powiedział mu, że to on wygrał wybory. Duda reaguje zdziwieniem. Opowiada też, że wybory były uczciwe”. Trzeba uczciwie stwierdzić, że Andrzej Duda nie jest jedynym ani pierwszym, tak wysokiej rangi, politykiem, którego „wkręcili” Rosjanie. „Youtuberzy wkręcili już księcia Harry’ego, Eltona Johna, prawdopodobnie Berniego Sandersa i Recepa Tayyip Erdogana”. Nie znam się na procedurach dotyczących ochrony głowy naszego państwa. Do rozbijanych taśmowo samochodów przez tych, którzy mają dbać o bezpieczeństwo VIP-ów, doszedł chyba kolejny problem…
Źródło:rmf24.pl

15 07 2020 Importujemy prąd. Nasz jest zbyt drogi.
Sprowadzamy prąd z zagranicy - informuje wtorkowy "Dziennik Gazeta Prawna". W ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku sprowadziliśmy aż o 39 proc. więcej energii niż przed rokiem, i to mimo spadku zapotrzebowania."DGP" podał, że import stanowił 8,4 proc. wynoszącego 68,1 tys. GWh krajowego zużycia energii w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku. Jak napisała gazeta, najwięcej energii od stycznia do maja sprowadzono ze Szwecji (1507 GWh) i Niemiec (1337 GWh). Co ciekawe, ponad dwukrotnie wzrósł względem ubiegłego roku import z Czech (do 1072 GWh). Polska importowała też prąd z Litwy (1023 GWh), Ukrainy (663 GWh) i ze Słowacji(166 GWh) - czytamy."Mamy otwarty rynek w Unii Europejskiej i jeśli tylko pozwalają na to zdolności przesyłowe połączeń transgranicznych, to nie ma przeszkód, by kupić energię za granicą" - powiedział "DGP" Marek Dolatowski z kancelarii Wardyński i Wspólnicy.Ekspert tłumaczy w gazecie, że energia jest w Polsce droższa niż na wielu rynkach europejskich ze względu na koszty pozwoleń na emisję CO2, jakie Polska ponosi w związku z dużym udziałem energii produkowanej z węgla.
Źródło koduj24.pl
- Skoro nie potrafimy wyprodukować taniej energii to sprowadzajmy ją z zagranicy. Skorzystamy dwukrotnie stanieją towary i usługi, i co najważniejsze zniknie wszędobylski smog! Dlaczego energia elektryczna jest taka droga, bo na węgiel nałożono ponad 120 podatków i opłat, na dodatek eksploatowane są tylko zasiarczone pokłady węgla o najgorszej jakości.
- Rząd PiS mając na uwadze kwestię globalnego ocieplenia, zbuduje we współpracy z ojcem Tadeuszem Rydzykiem super ekologiczne elektrownie, o zerowej emisji CO2. Będą one ogrzewane żarliwą modlitwą. A teraz na poważnie, nie potrafimy wyprodukować taniego prądu to zmieńmy rząd i kupujmy go u sąsiadów, przy okazji pozbędziemy się smogu. Po co mi ta niezależność jak muszę za nią dużo więcej płacić jakbym był w niewoli. 
14 07 2020 Repolonizacja mediów – obozowi władzy chodzi wyłącznie o polityczną kontrolę nad mediami.
Obozowi rządzącemu niezwykle chyba spieszno do rysowania planów i perspektyw w obliczu wygranych przez Andrzeja Dudę wyborów. Skoro Jarosław Kaczyński tuż przed drugą turą wyborów w Telewizji Trwam zapowiedział, że czas „zmienić sytuację w mediach”,.......
.....propaganda TVP, dzięki której Duda zdobył reelekcję, mocno spolaryzowała opinię publiczną. – Zwolennicy prezydenta uważają, że inne media kłamią, bądź są proniemieckie, bądź realizują szkodliwy dla Polski plan, więc nie będą płakać po utracie pluralizmu, zwłaszcza własnościowego......
Co jednak z mediami w których jest kapitał amerykański? Z wiadomych względów może to napotkać na mocną reakcję ze strony USA, sojusznika ceniącego wolność słowa jako fundamentalną wartość konstytucyjną......
Więcej na podstronie Aktualności
14 07 2020 "U progu drugiej kadencji oddajemy go w ręce Twoje, Maryjo".
Andrzej Duda na Jasnej Górze. Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w poniedziałek w wieczornej modlitwie Apelu Jasnogórskiego. Kustosz sanktuarium na Jasnej Górze dziękował za obecność i "świadectwo wiary" prezydenta. Boże, błogosław panu prezydentowi najjaśniejszej Rzeczypospolitej na nowy etap jego służby narodowej – modlił się między innymi biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski. Apel Jasnogórski odbywa się codziennie o godzinie 21 w Kaplicy Cudownego Obrazu. Prowadzący modlitwę kustosz Jasnej Góry o. Waldemar Pastusiak między innymi nawiązał do poniedziałkowej obecności prezydenta w sanktuarium. - Polecamy Bogu całą naszą ojczyznę, dziś na czele z obecnym wśród nas prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej panem Andrzejem Dudą – powiedział o. Pastusiak, co zgromadzeni przyjęli oklaskami. - Dziękujemy za jego obecność tutaj, na Jasnej Górze, dziękujemy za jego świadectwo wiary. U progu drugiej kadencji oddajemy go w ręce Twoje, Maryjo i wszystkie sprawy naszej ojczyzny, wierząc, że ty będziesz zawsze przy nim obecna – mówił kustosz sanktuarium. - Polecamy wszystkich naszych rodaków,
żyjących w kraju i na emigracji. Pamiętamy o wciąż trwającej pandemii koronawirusa. Modlimy się za wszystkie osoby chore. Dziękujemy Bogu za poświęcenie wszystkich służb medycznych,
sanitarnych, mundurowych: tych, którzy każdego dnia troszczą się, byśmy każdego dnia mogli wracać do zwykłego, normalnego życia
– wymieniał o. Pastusiak. W ostatnich dwóch tygodniach obydwa wieczory wyborcze spędził na Jasnej Górze prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak potwierdził rzecznik sanktuarium o. Michał Legan, prezes PiS przyjeżdża na Jasną Górę incognito kilka razy w roku – są to wizyty prywatne, a gospodarze sanktuarium nie są o nich wcześniej powiadamiani.
Źródło tvn24.pl
Duda Najpierw pojechał na Żolibórz, złożyć dziękczynne wota!?
Z forum: Być może pan prezydent Andrzej Duda znajdzie w sobie odwagę, żeby w drugiej kadencji nie słuchać tylko i wyłącznie pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Rafał Trzaskowski, były kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski. Prezydent Warszawy mówił także, że otrzymał ponowione zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego od Andrzeja Dudy. 
14 07 2020 W tym kraju, polskich flag niet.
PAD wraz ze swoim elektoratem odniósł wielkie zwycięstwo nad pieniędzmi Sorosa, poparciem Merkel, niemiecką polskojęzyczną prasą, polskimi pracownikami amerykańskiego żyda pracującymi w pewnej komercjalnej stacji, itd. Odniósł zwycięstwo, dzięki „występom” różnych Nitrasów, Myrchów, Szłapków, Tomczyków, czy dziuń typu Pomaska , Hartwich, itp. Pogarda „oświeconych” Europejczyków, żyjących w dużych miastach do tłuszczy i motłochu żyjących na wsi i małych miasteczkach skutkowała wygraną PAD. Prawie 10,5 mln głosów to potężny mandat, lekko ponad 10 mln głosów Trzaskowskiego to też dobry wynik, ale w wypadku Trzaskowskiego zadziałała zasada wszyscy na jednego i bij mistrza. Dla mnie wstrząsem były obrazki z finału kampanii z Łowicza gdzie był PAD z rodziną i sympatykami i Trzaskowskiego z Rybnika. W Łowiczu od razu było widać, że jesteśmy w Polsce, radosna atmosfera dziesiątki polskich flag i Rybnik gdzie osoba nie wiedząca, że jest w Polsce, mogła nie wiedzieć gdzie jest, tak wgląda „ten kraj”, gdzie przyznanie się do swojej przynależności narodowościowej jest dla nich wstydem, żadnych polskich flag, miejsce odbycia się tego wiecu,  po prostu enigma. W walkach w oktagonie, gdzie przeciwnicy niemiłosiernie się okładają nie szczędząc sobie ciosów, po zakończeniu walki podają sobie rękę a czasami wręcz wpadają sobie w ramiona. Niewyobrażalnym chamstwem i skandalem, faux pax nie zdarzającym się w innych krajach demokratycznych, było odtrącenie wyciągniętej ręki PAD i zaproszenie Trzaskowskiego do Pałacu Prezydenckiego po ogłoszeniu wyniku wyborów, niestety Trzaskowski tę wyciągniętą rękę odtrącił, już samo to zachowanie wiele mówi o Trzaskowskim i jego formacji. I znowu naród wybrał nie tego co trzeba.
Źródło: niepoprawni.pl

14 07 2020 Czy będzie wyborcza powtórka? Sztab Trzaskowskiego złoży skargi ws. głosowania.
Sztab Rafała Trzaskowskiego, jak podaje radio RMF FM, złoży skargi wyborcze. Jeden z polityków przyznał, że chodzi o osoby, które chciały zagłosować za granicą, ale nie wydano im odpowiednich kart do głosowania. W ten sposób zmarnowanych mogło zostać nawet pół miliona ważnych głosów. Liczba ta mogła zaważyć na potencjalnym zwycięstwie kandydata opozycji. Zwolennicy Trzaskowskiego twierdzą wręcz, że PiS celowo uniemożliwiło głosowanie Polakom przebywającym poza granicami kraju (duża część z nich popiera KO). „Ponad pół miliona głosów jest nie do odrobienia” – powiedział jeden ze sztabowców. Politycy PO podkreślają, że sam sposób prowadzenia kampanii był nieuczciwy. „Publiczne” media bowiem stale atakowały Trzaskowskiego i wychwalały Dudę. Kampania w wykonaniu TVP przez całe tygodnie była wyśmiewana i porównywana do topornej propagandy rodem z Koreańskiej Republiki Ludowo - Demokratycznej. Oburzenie wzbudziło też to, że wiele kart wyborczych pozbawionych było pieczątek. W internecie popularna jest teoria, która zakłada, że w niektórych komisjach dostawiano je potem dopiero na kartach z poparciem dla urzędującego prezydenta. Informacja ta jednak jest niepotwierdzona i opiera się wyłącznie na plotkach. Sztab Trzaskowskiego ma jeszcze zaledwie trzy dni na złożenie odpowiednich skarg. Potem, w ciągu 21 dni, ich rozpatrzeniem zajmie się Sąd Najwyższy.
Źródło: gazeta.pl
Koalicja nadal nie potrafi wyciągać wniosków z przegranych wyborów!? Nadal lider, przywódca będzie ważniejszy od programu!? Wkrótce się przekonamy czy powstanie partia Tuska pod szyldem Trzaskowskiego!?
Protesty wyborcze, to taki płacz nad rozlanym mlekiem!? Od kilku lata nie potrafię zrozumieć jak mogą się tak dokładnie sprawdzić sondaże przedwyborcze, jak oni to wyliczyli przy tylu niewiadomych!? Dlaczego nikt nie liczy głosów ręcznie na poziomie okręgu, kraju, tylko robi to program komputerowy!?

14 07 2020 Obietnice wyborcze Andrzeja Dudy bez pokrycia. Są zbyt drogie aby je zrealizować.
Jeszcze nie zakończył się termin składania protestów wyborczych, gdy PiS już wycofuje się z obietnic prezydenta. Już wiadomo, że nie będzie dodatkowych świadczeń dla seniorów ani wcześniejszych emerytur stażowych. „Mam nadzieję, że będzie 14. emerytura, daj Boże potem 15. emerytura, aż dojdziemy do tego, że podwyższymy państwu wszystkie świadczenia emerytalne w sposób bardzo znaczący” – obietnice prezydenta RP cytuje Wyborcza.pl. Podobne słowa padały na kolejnych wiecach wyborczych. Licytacja dochodziła nawet do 24. emerytury. „To nie była obietnica, ale raczej życzenie, że kiedyś uda się wypłacić seniorom więcej” – powiedział Wyborczej informator związany z rządem. – 13. emerytura prawdopodobnie będzie wypłacona, może w 2021 też czternasta, ale na więcej nie ma w budżecie pieniędzy. Co przecież jest oczywiste dla każdego, kto ma jaką taką orientację w sytuacji ekonomicznej Polski. Budżet już jest mocno napięty, a wiadomo, że z powodu koronawirusa czeka nas potężny kryzys. Pytanie, ile osób mimo to uwierzyło prezydentowi. Wiadomo, że emeryci i osoby starsze są ważnym elementem elektoratu Andrzeja Dudy i PiSu. Jak podaje Onet.pl, osoby w wieku 50-59 lat głosowały w 59,1 % na Andrzeja Dudę, a w 40,9 proc. na Rafała Trzaskowskiego. Proporcje te pogłębiają się jeszcze w przypadku osób w wieku 60 i więcej lat i wynoszą 61,7 % dla Dudy i 38,3 % dla Trzaskowskiego.
Czy jednak dla zdobycia głosów starszych osób, mocno doświadczonych już za czasów PRL-u, można tak cynicznie kłamać?  Najwyraźniej tak, bo nie jest to jedyne kłamstwo wyborcze. Obiecanych emerytur stażowych, czyli emerytur osiągniętych przed określonym w ustawie wieku, ale po wypracowanej ilości lat – także nie będzie. Andrzej Duda nawet podpisał w tej sprawie porozumienie z liderem Solidarności Piotrem Dudą. Nie zamierza jednak obietnicy dotrzymać, bo… emerytury stażowe są niezgodne z Konstytucją. Rodzi się pytanie, czy przed kampanią wyborczą prezydent, pełniący funkcję strażnika Konstytucji, nie wiedział tego? Następne wybory za 3 lata. Czy emeryci będą pamiętać, że słowa PiSu, wypowiadane publicznie (a więc mające cechy zobowiązania) nie są w żaden sposób wiążące ani prawdziwe? I czy kolejnych wyborów dożyją?
Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: Teraz gdy Duda dzięki oszustwu wygrał wybory będzie się wycofywać ze wszystkiego. Ale nie wycofa się z jednego- leżenia na Nowogrodzkiej przy butach Kaczyńskiego.

14 07 2020 „Debile”. Czarzasty o PO. Czy porażka Biedronia niczego go nie nauczyła?
Włodzimierz Czarzasty zaatakował PO w dzisiejszym programie w Radiu ZET. Lewicowiec odniósł się w nim do wypowiedzi Grzegorza Schetyny, który uważa, że inne partie opozycji zbyt słabo włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego. „Zajmij się chłopie swoją polityką i swoją osobą” – powiedział dziś przywódca Lewicy. „Jakby ktoś zadzwonił do Roberta Biedronia i powiedział: chodźcie, spotkamy się, to byśmy to robili. Ze sztabu PO dostawaliśmy sygnały, żebyśmy się nie wtrącali”. Chwilę później znany z ostrego języka lider socjaldemokratów poszedł dalej. „Ci, którzy oskarżają wszystkich poza sobą za całą kampanię, to debile” – dodał. Wytknął też PO, że ta „przerżnęła” już wybory po raz szósty i szuka winnych. Rozmówca Radia ZET nie śmiał jednak zauważyć przy tym, iż Lewica także przegrywa od lat wybory i nie jest w stanie wypracować przyzwoitego wyniku. Kandydat SLD w wyborach prezydenckich, Robert Biedroń, dostał zaledwie 2%.
Czarzasty, pomimo fatalnego wyniku Biedronia, nie chce się jednak zreflektować. „Przez Ogórek wypadliśmy z Sejmu, dzięki Biedroniowi w 1/3 do Sejmu wróciliśmy. Za Ogórek wstydzimy się i przepraszamy, a z Biedronia jesteśmy dumni”. W dalszej części rozmowy, niejako na jej zakończenie, lewicowiec ponowił atak na PO – zarzucił tej partii nieumiejętność konsolidowania stronnictw opozycyjnych. Liberałom oberwało się też za „chamskie wymuszanie głosów” i „brak programu”. Jeśli Czarzasty dalej będzie szedł tą drogą, to niechybnie skończy na marginesie. Janusz Korwin-Mikke z chęcią odstąpi mu miejsce „wiecznego przegranego”.
Źródło: wp.pl
Gdybyśmy mieli silną lewicę o jasno określonym programie, nie byłoby mowy o duopolu PiS – PO. Taka nowoczesna socjaldemokracja miałaby rację bytu, gdyby rzeczywiście powstała w oparciu o program, a nie o wodza. Póki co, jedyną siłą zdolną przeciwstawić się PiSowi pozostaje Koalicja. O ile wyciągnie wnioski z ostatnich porażek
Z forum: Włodzimierz Czarzasty już ruszył do ataku na PO. W Radiu Zet mówi, że to szósta przegrana Platformy. Liderowi SLD przypominam, że lewica przegrała ostatnich siedemnaście wyborów z rzędu, a wynik Roberta Biedronia to największa klęska w historii lewicy. 
13 07 2020 Jakoś to będzie!
W Polsce przy każdych wyborach mamy do czynienia z nieco inną mapą partii i organizacji. Nasza scena polityczna wydaje się być mniej stabilna od tych zachodnich, gdzie –.......
W Polsce, PiS do tego stopnia narzucił swoją retorykę, że sam siebie – czyli partię populistyczną o socjalistycznym programie ekonomicznym – postawił z prawej strony sceny politycznej, spychając na lewo partie liberalno – konserwatywne jak PO i Nowoczesną.....
Gdybyśmy mieli silną lewicę o jasno określonym programie, nie byłoby mowy o duopolu. Taka nowoczesna socjaldemokracja miałaby rację bytu, gdyby rzeczywiście powstała w oparciu o program, nie o wodza. Póki co, jedyną siłą zdolną przeciwstawić się PiSowi pozostaje Koalicja. O ile…
Więcej na podstronie Aktualności

13 07 2020 Ziobro już straszy.
No i już powoli ginie ta łagodna, lepsza twarz, którą pokazywali politycy Zjednoczonej Prawicy w czasie, gdy jeszcze nie do końca byli pewni, czy Duda wygrał. Wracamy więc do normy polskiej rzeczywistości i spójrzmy, co proponuje nam pan Ziobro, wreszcie spokojny i wreszcie szczęśliwy. Trzeba przyznać, że ma niezłe plany na najbliższą przyszłość. Przede wszystkim „reforma instytucji państwowych”. O co konkretnie mu chodzi, licho wie, ale znając jego pomysły, już możemy zacząć się bać. No i oczywiście dokończenie deformy, ups…przepraszam, reformy sądownictwa. Nawiązał też do swojej wypowiedzi sprzed kilku dni, gdy odniósł się do problemów, jakie partia rządząca ma z niezależnymi mediami. „Nie powinno być tak, że część mediów staje się tak naprawdę sztabem wyborczym jednego z konkurentów. Nie możemy udawać, że tego nie widzimy” – powiedział i to oznacza jedno. Czas na rozprawienie się z nimi nadchodzi!
Jak widać, reelekcja Dudy utwierdziła jego partyjnych sojuszników w przekonaniu, że rzeczywiście są oni „Mesjaszami” narodu polskiego i teraz rozwiną skrzydła, by przez najbliższe trzy lata ugotować Polskę na amen. Tak wybrał naród i tak niech się toczy… Tamara Olszewska
źródło: natemat.pl
Likwidację wolnych mediów, ups, „repolonizację” zapowiadała już panna Krycha w 2016 roku, kiedy to wysyczała Agacie Adamek „za was też się weźmiemy”. Krycha to w ogóle wolska Nadieżda Krupska, której leżało na sercu kształtowanie socjalistycznego społeczeństwa poprzez wytężoną pracę. No i wprawdzie wiedziała, że ustawy są niezgodne z Konstytucją, ale głosowała z , bo tego wymagał interes Kaczyńskiego. A teraz siedzi sobie w zrujnowanym TK i spokojnie pierdzi w stołek, Sorry, ale czasem człowiek musi. Dziękujemy ci, suwerenie, za twe cuchnące dary.

13 07 2020 „To bez sensu”. Terlecki o ewentualnych protestach wyborczych.
Coraz więcej Polaków głośno grzmi o potrzebie składania protestów wyborczych. Rozżalonym wyborcom nie podoba się chaotyczny sposób przeprowadzenia głosowania – wielu z nich mówi o brakach pieczątek na kartach do głosowania. Również sposób organizacji wyborów poza granicami jest kontrowersyjny.  Redaktor „Gazety Wyborczej” Justyna Dobrosz- Oracz zapytała o opinię na ten temat Ryszarda Terleckiego – przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS. „No mogą, niech sobie składają (protesty – red.). To bez sensu” – odpowiedział. To jednak nie wszystko, ponieważ dziennikarka „GW” dopytała go również o zapowiadaną przez rządzących „repolonizację” prywatnych mediów. „Wszystko będzie co trzeba” – enigmatycznie odrzekł na to Terlecki. Później dodał, że głosowanie było demokratyczne, choć połowa „popełniła błąd”. Zauważył też, iż jakiekolwiek protesty wyborcze są zbyteczne, bo wynik głosowania „już taki zostanie”. Wypowiedź szefa klubu PiS jasno pokazuje stanowisko partii. Wyznawcy ideologii prawicowego populizmu nawet nie myślą o tym, aby wyjaśnić wszelkie nieprawidłowości zaistniałe w toku wczorajszego głosowania. Może to być związane z tym, że dygnitarze PiS mają coś na sumieniu i boją się, iż ich mniejsze i większe grzeszki wyjdą w najbliższym czasie na światło dzienne…
Źródła: gazeta.pl, wyborcza.pl
Z forum: Po wyborach : Odpowiedź Pana Terleckiego nt. protestów wyborczych, które zapowiedział komitet Trzaskowskiego : " No mogą, niech sobie składają. Przecież to bez sensu" Nie bez kozery Terlecki powiedział "Albo będziemy rządzić albo będziemy siedzieć"
12 07 2020 „Niebezpieczeństw kulturowe”. Jędraszewski znowu szokuje skrajnymi poglądami.
Czy arcybiskup Marek Jędraszewski próbuje złamać zasady ciszy wyborczej!? Podczas pielgrzymki Rodzin Radia Maryja na Jasną Górę duchowny wygłosił polityczne i utrzymane w skrajnie prawicowym stylu wystąpienie.
....Kościół Katolicki w swojej historii potrafił siłą zniewolić całe narody. Dlaczego więc nie miałby zacząć znowu tego robić? Dla przedstawicieli kościoła liczy się tylko władza i kasa, a nie człowiek. Religia miłosierdzia? Jaka to jest religia miłosierdzia, która część ludzi wyklucza, która każe za rzekome winy piekłem, która ciągle straszy wszelkiej maści karami za nieposłuszeństwo?....
Więcej na podstronie Aktualności
12 07 2020 „Zło śmiechem zwyciężaj”.
"Prezes Prawa i Sprawiedliwości stawił się w lokalu wyborczym kilka minut po godz. 13. Tam, chcąc wrzucić głos do urny, napotkał na prowokatora. Mężczyzna utrudniał oddanie głosu politykowi, mając na sobie maskę z wizerunkiem Jarosława Kaczyńskiego. W sieci pojawiły się zdjęcia z zajścia.
Prezes PiS głosował po godz. 13 w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 333 przy ul. H. Siemiradzkiego na warszawskim Żoliborzu, gdzie mieści się Szkoła Główna Służby Pożarniczej. Nie odpowiadał na pytania dziennikarzy wskazując na ciszę wyborczą. Gdy podszedł do urny wyborczej z kartą do głosowania, pojawił się mężczyzna z zakrytą twarzą. Na przyłbicy umieścił wizerunek Jarosława Kaczyńskiego. Na koszulce miał nadruk przerobionego obrazu Leonardo da Vinciego „Damy z gronostajem”. Z tylu koszulki widniał napis: „Zło śmiechem zwyciężaj”. Prowokacja nie powiodła się. Prezes PiS ze stoickim spokojem oddał głos i opuścił lokal wyborczy.." - informuje Niezależna.pl.  Źródło: niepoprawni.pl
12 07 2020 Jak te wybory mogły być normalne?
Nawet pracownik TVP złamał ciszę wyborczą. Zwolennicy opozycji w całym kraju rozpisują się o domniemanych manipulacjach wyborczych – wielu z nich wskazuje na brak pieczątek na kartach do głosowania. Problemem były też liczne próby przekupywania wyborców pieniędzmi. Wybory, na co wiele wskazuje, nie były przeprowadzone w cywilizowany sposób. Nawet funkcjonariusze mediów publicznych mieli problem z przestrzeganiem zasad. W Katowicach operator TVP pojawił się przed lokalem wyborczym z naklejką jednego z kandydatów na kamerze (nie trzeba wskazywać, o którego polityka chodzi… – red.). Nierzetelny dziennikarz został dostrzeżony przez obecnych na miejscu wyborców. Obywatele poinformowali o całym wydarzeniu funkcjonariuszy Policji –
policjanci przyjechali na miejsce, zerwali naklejkę z kamery TVP i spisali dziennikarzy stacji. Incydent został potwierdzony przez rzeczniczkę KWP w Katowicach.„W tej sprawie prowadzimy czynności, które wyjaśnią, czy doszło do złamania przepisów Kodeksu wyborczego” – powiedziała podinspektor Aleksandra Nowara. „Chodzi o prowadzenie agitacji w niedozwolonym miejscu” – podsumowała. Dziennikarzom prorządowej stacji grozi teraz zapłacenie wysokiej kary pieniężnej. Pracownicy TVP muszą liczyć się z możliwością wydania nawet 5 tys. zł.
Źródła: wp.pl, wyborcza.pl
10 07 2020 Ostatnie słowo na niedzielę.
Dzisiaj mój tekst kieruję do tych wszystkich, którzy wciąż wahają się, czy wziąć udział w wyborach prezydenckich, czy w ogóle warto się
ruszyć, gdy tyle ciekawszych jest rzeczy wokół i do tzw. niezdecydowanych, co to wciąż nie wiedzą, na kogo postawić....

Nie zagłosuję na Andrzeja Dudę, bo bacznie obserwowałam go przez minione już prawie 5 lat i nie znalazłam niczego, czym by mnie uwiódł. Zupełnie nie zmieścił się w mojej wizji prezydenta, nawet się do niej nie zbliżył,....
Unikał jak ognia wszelkiej konfrontacji z objawami społecznego niezadowolenia. Czy to dlatego, że się bał czy też miał to po prostu w nosie, bo jak powiedział, on jest prezydentem tylko tych, którzy go wybrali w 2015 roku, więc reszta niech spada na drzewo?.....
Przez 5 lat swojej prezydentury karmił nas kłamstwami, mamił obietnicami, przeinaczał fakty. Przykład? Ot, chociażby rozgłaszanie wszem i wobec, że dzięki niemu i jego partii nie dowalono nam podatkami. Naprawdę? Koń by się uśmiał.....
Więcej na podstronie Polityka
09 07 2020 Biją nas Niemcy!
By nikt nam w obcych językach, a już zwłaszcza po niemiecku, nie mówił, jak życie rodzinne prowadzić mamy.
....Ziobro już zapowiedział, że zaraz po wyborach zrobi z mediami porządek. Żeby już nikt nigdy nie publikował żadnych „fake newsów” na temat partii aktualnie rządzącej, jej przyjaciół, znajomych tudzież zwolenników. Żeby więc, na przykład, żaden tabloid nie zadawał publicznie pytań o taki, na przykład, Fundusz Sprawiedliwości.....
.....Bo jakże tak można sobie bezkarnie pisać: „pan prezydent ułaskawił pedofila?” Owszem, ułaskawił, ale miał powody! A że potem mówił publicznie, że „nie było gwałtu”, to też miał, bo po prostu zapomniał zajrzeć w akta. Każdemu się może zdarzyć.....
...Prezydent Turcji w ostatnich dniach zapowiedział specjalną ustawę, która pozwoli służbom na kontrolowanie wszystkich mediów społecznościowych (Facebook, Twitter, Instagram, etc.) z prywatnymi wiadomościami i chatami włącznie. Jeśli tylko przepisy zdadzą egzamin w Turcji,Kaczyński będzie chciał je żywcem skopiować do nas, żeby mieć nas w garści. System Pegasus mu nie wystarcza, bo jednak sporo przegapił, jak choćby skrzykiwanie się kobiet na protest przeciwko ustawie zakazującej aborcji.....
Więcej na podstronie Polityka
10 07 2020 Kaczyński po dłuższej nieobecności w mediach, zaczął od straszenia Niemcami, lewakami i Trzaskowskim.
Prezes, na zakończenie, ponownie przywołał zagrożenie ze strony Zachodu. „Najistotniejsze jest to, że siły zewnętrzne uzurpują sobie prawo do decydowania o tym, kto w Polsce będzie rządził. A to jest odbieranie Polakom tego, co jest święte, czyli niepodległości i suwerenności” – grzmiał niekwestionowany lider partii PiS.....
Najbardziej mnie ubawiło jak Prezes mówił do osób starszych, iż pójście na wybory jest dla nich bardziej bezpieczne niż pójście do sklepu. To ja się pytam: Ile lat temu Prezes był ostatnio w sklepie?....
Więcej na podstronie Aktualności

10 07 2020 Czy Polsce grozi wojna domowa?
Zawsze byłem daleki teoriom spiskowym, ale patrząc na dzisiejszą sytuację widzę zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Jeśli wierzyć sondażom, przy całej mojej sceptyczności, przy całym przekonaniu, że te sondaże, które trafiają do Polaków a nie do poszczególnych partii mają na celu kształtowanie poglądów Polaków i podgrzewanie jednego z elektoratów „wszystko by nie wygrał drugi" widzę rysujące się wyraźne niebezpieczeństwo. Sondaże wykazują iż różnice między kandydatami są w granicach błędu statystycznego. czyli praktycznie w ramach błędu statystycznego możemy usłyszeć, że wygrał kandydat A albo B. W niedzielę po zamknięciu lokali wyborczych ogłoszone zostaną wyniki, które przy naszym skłóconym społeczeństwie spowodują iż elektorat kandydata. A pójdzie spać w pełni usatysfakcjonowany, bo ich wizja Polski wygrała, a elektorat kandydata B łzy będzie topił w poduszce. Co będzie, gdy jednak rano w gazetach zobaczymy, że na podstawie wyników z 90% komisji wygrał jednak kandydat B? Co będzie jeśli pojawi się kolejny Macierewicz, co będzie rzucał totalne bzdury, by tylko znaleźć „masę krytyczną”, która spowoduje samoczynne powstawanie różnych teorii spiskowych? Czy wtedy uwierzymy mężom zaufania, których dla obrony Polski przed eskalacją wojny „polsko – polskiej” powinno być jak najwięcej? Czy też druga strona ogłosi, "wybory zostały sfałszowane" i przystąpi do siłowego przywracania "prawidłowego wyniku wyborów"? Te wybory, bardzo zła kampania wyborcza, kampania, w której brak odwagi ze strony PiS i Andrzeja Dudy, wspieranego przez TVPiS, która nie zgodziła się na wspólną debatę organizowaną przez różne media kształtujące opinię publiczną w Polsce i sama zorganizowała „debatę dla Andrzeja Dudy”, w bezpiecznym dla niego środowisku. Jak by na to nie patrzeć, degradacja naszego państwa doszła do granicy, za którą już tylko rozwiązania siłowe, a to przeraża. Jakże proroczo w obliczu tego brzmią słowa, które miał wypowiedzieć Rajmund Kaczyński, ojciec „braci” „Boże, uchroń Polskę przed moimi synami narwańcami…”
Źródło: niepoprawni.pl

10 07 2020 Prezydent Duda przeciwko przymusowym szczepieniom na koronawirusa.
Profesor Krzysztof Simon nie oszczędza prezydenta i ostro go krytykuje. Profesor Krzysztof Simon, specjalista od chorób zakaźnych, udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”. Wziął w nim na cel prezydenta Dudę i jego wypowiedź nt. przymusu szczepień. „Jest to wypowiedź skandaliczna w ustach osoby, starającej się o najwyższy urząd w państwie, ewidentnie szkodliwa społecznie i niebezpieczna dla zdrowia obywateli” – skomentował tę kontrowersyjną wypowiedź polityka ekspert. Profesor dodał też, że wypowiedź prezydenta wynika najprawdopodobniej z jego „poparcia dla ruchów antyszczepionkowych” lub „głębokiej niewiedzy”. Specjalista skrytykował również przechwałki prawicowca dot. niezaszczepienia się na grypę. „Pan Duda popisuje się (…), że nie szczepi się np. na grypę, dając fatalny przykład, a przecież co roku choruje na grypę od 1 mln do 3 mln osób, co u niektórych prowadzi do śmierci i dezorganizuje gospodarkę” – zauważył rozmówca „Rzeczpospolitej”. „Przecież tym nieszczęściom zapobiegają szczepienia. Takiego rodzaju wypowiedzi są szczególnie szkodliwe w sytuacji, że nie wykluczamy nałożenia się epidemii grypy pod koniec roku z zaostrzeniem przebiegu Covidu” – dodał chwilę później. W opinii Simona, to nie Duda powinien decydować o szczepieniach, ale specjaliści. W wywiadzie oberwało się też premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, który zapewniał niedawno o „odwrocie” koronawirusa z Polski. Wypowiedź premiera wiązała się z zachęcaniem przez niego do udziału w wyborach. Gość „Rzeczpospolitej” uważa, że to dość nierozsądne i wątpliwe zachowanie. „Zachęcać ludzi po 60 roku życia, zwykle (choć nie zawsze) obarczonych z licznymi problemami zdrowotnymi, w okresie pandemii światowej, gdy choroba Covid przebiega w tej grupie ciężko z dużą śmiertelnością, to mówiąc delikatnie grube nieporozumienie, i stanowisko bardzo wątpliwe moralnie” – podsumował Simon. Czy Duda i Morawiecki, po przegranych wyborach, zasilą ruch antyszczepionkowy? Ten rodzaj pseudonauki ma się przecież doskonale i zapewne generuje duże zyski.
Źródło: rp.pl
Z forum: Prezydent Duda stanął w bramie kopalni i prawie każdemu wychodzącemu uścisnął dłoń i podał bułkę. Bez maseczki i rękawiczek. W miejscu gdzie całkiem niedawno było ognisko koronawirusa. Nie oczekujmy od ignoranta zbyt wiele. Jego trzeba odsunąć od władzy.

10 07 2020 Macierewicz wystosował list do zwolenników KO! W tle pedofilia, LGBT i zdrada!
Antoni Macierewicz, po raz pierwszy od kilku dni, dał o sobie znać wyborcom. Przedstawiciel PiS opublikował w swoich social mediach list do… sympatyków KO. Ostro ich w nim zaatakował, zarzucając im zaprzaństwo, zdradę i zdemoralizowanie. „Obrona kłamstw TVN i agentury WSI, finansowanie prześladowców księdza Blachnickiego i kłamstwa smoleńskiego, wspieranie interesów rosyjskich i niemieckich, propaganda LGBT i pedofilii, demoralizacja dzieci i niszczenie rodziny, walka z Kościołem i naszą tradycją narodową, likwidacja WOT, IPN, CBA, polskiego sądownictwa i telewizji publicznej, a w rezultacie niepodległości to program, który chce się narzucić Narodowi Polskiemu. Dla mnie to zdrada i zaprzaństwo. Tym się różnimy” – napisał na Twitterze były szef Ministerstwa Obrony Narodowej. Macierewicz wspierał kampanię Andrzeja Dudy jeszcze przed pierwszą turą. Funkcjonariusze PiS, jak się wydaje, zdecydowali się go jednak schować przed ostatecznym starciem – teraz radykalny prawicowiec ponownie dał o sobie znać. Bezceremonialny atak na wyborców KO pomoże Dudzie? Raczej w to wątpimy. Kuriozalny wpis Macierewicza rozbrajająco szczerze skomentował Marek Borowski. „Tu jest potrzebny lekarz. Polemizowanie z tym nie ma sensu” – wyznał senator PO. Z Borowskim zgodzi się zapewne szerokie grono polskich internautów, którzy również zasugerowali działaczowi prawicy szybkie konsultacje ze specjalistami. Prosili też go o to, aby w końcu przestał szkodzić Polsce i dzielić swoich rodaków.
Źródła: natemat.pl, tokfm.pl, rmf24.pl
Towarzyszu Antoni, nie wiem czy znajdzie się ktoś, kto podejmie się Was leczyć, ale jeśli tak,to co roku zorganizuję zrzutkę i zapłacimy każde pieniądze żeby w końcu towarzysza zamknęli i przestał towarzysz szczuć i dzielić.

10 07 2020 „Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść” czyli jak Błaszczak ma w nosie żołnierzy, którzy stracili zdrowie na misjach.
Minister MON, Mariusz Błaszczak pokazuje, jak bardzo „dba” o swoich żołnierzy, szczególnie tych, którzy wrócili z misji i w wyniku doniesionych ran, ciężko chorują. Okazuje się, że pieniądze, jakie otrzymali oni z podstawowego odszkodowania i przyznana renta z MON to za mało, by mogli oni opłacić swoje leczenie, rehabilitację i do tego godnie żyć. Po dwóch, trzech latach pozostali z niczym, choć są w fatalnym stanie i jak zapewniają lekarze, uszczerbek na zdrowiu sięga nawet 100%. Nikt ich nie poinformował, że mają prawo dociekać swoich roszczeń na drodze cywilnej. Nikt im też nie wyjaśnił, że mają na to tylko trzy lata. Kiedy onet.pl opisał historię jednego z żołnierzy, którego powództwo Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił właśnie z powodu przedawnienia, Błaszczak zobowiązał się na Twitterze, że w stosunku do ciężko rannych weteranów nie będzie stosowana przesłanka przedawnienia i zostanie powołany pełnomocnik do współpracy z nimi. Niestety, wychodzi na to, że to tylko puste słowa. Minął rok. Prawnicy tego żołnierza liczyli na to, że tym razem, Sąd Apelacyjny nie zastosuje już przedawnienia jako przyczyny odrzucenia powództwa i …przeliczyli się. Usłyszeli od przedstawiciela Prokuratorii Generalnej, że „choć resort obrony jest świadomy poniesionej przez weterana szkody, wnosi jednak o oddalenie apelacji, ponieważ oświadczenie ministra obrony Mariusza Błaszczaka w sprawie rezygnacji z przedawnienia nie może być złożone w formie tweeta, ale oficjalnie w Prokuratorii Generalnej” i po sprawie. Jakoś pan minister zapomniał, że żołnierze ci nie pojechali do Afganistanu i na inne misje w ramach wycieczek turystycznych. Chwali się nimi, nazywa bohaterami, prawdziwymi patriotami, ale gdy z powodu odniesionych ran, nie nadają się już do dalszej służby, to już o nich zapomina. Tak ta władza traktuje ludzi…
Tamara Olszewska. Źródło: onet.pl

10 07 2020 Była szefowa sztabu Andrzeja Dudy krytycznie o prezydencie!
Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, była szefowa sztabu Andrzeja Dudy, gościła w stacji TVN 24. Adwokatka ostro skrytykowała prezydenta, który – jej zdaniem – bardzo się zmienił. „Prezydent Duda, w czasie kiedy ze sobą współpracowaliśmy, mówił dużo o szacunku, o wspólnocie” – zauważyła nadzwyczaj szczera Turczynowicz-Kieryłło. „Później ta kampania przekształciła się w kampanię populistycznych obietnic”. W opinii byłej szefowej sztabu olbrzymim błędem prezydenta jest przeorientowanie kampanii na to, by pozyskać nacjonalistycznych zwolenników ultraprawicowego Krzysztofa Bosaka. „Nie wolno zatracać siebie, swojej tożsamości, nie wolno naginać kręgosłupa dla jakichś partykularnych interesów” – podkreśliła rozmówczyni TVN 24. Zdziwieni dziennikarze zapytali więc Turczynowicz- Kieryłło o to, czy Duda nie jest jej „naturalnym wyborem”. Była współpracowniczka prezydenta zaprzeczyła temu. „Oczywiście, gdybyście mnie zapytali w lutym, czy będę głosować na Andrzeja Dudę, to odpowiedź brzmiałaby: tak. Niestety, dziś nie dostrzegam w tym, co prezydent mówi i prezentuje, tych spraw, które były dla mnie ważne w kampanii. Jednak mam świadomość tego, jak ważna jest moja opinia dla wielu ludzi, i że to mogą być tysiące głosów, dlatego chcę ją wyrazić rozważnie, na zakończenie kampanii. Nie podjęłam jeszcze decyzji. Walka trwa i do końca wiele może się wydarzyć” – przyznała. Na zakończenie telewizyjnego wywiadu dodała, że na tę chwilę jest jej bliżej do… kandydata Koalicji Obywatelskiej, przedstawiciela ugrupowania, które jeszcze niedawno krytykowała i stawiała w gorszym położeniu niż PiS. „Dziś zdecydowanie bliżej mi do tego, co mówi Trzaskowski o potrzebie nowej solidarności, wspólnej Polsce i silnej prezydenturze, niż do tego, co mówi prezydent Duda, który całą kampanię oparł na programie rządu” – podsumowała polityczka. „Taka kampania nie pomaga prezydentowi w rozszerzeniu poparcia” – zakończyła. Turczynowicz- Kieryłło zrezygnowała z udziału w kampanii Dudy w marcu 2020 r. Decyzja o wycofaniu się z niej zapadła po tym, kiedy „Wyborcza” napisała, że kobieta napisała „Balladę Milanowską”, w której ośmieszała Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: wyborcza.pl 
09 07 2020 "Nie wolno pozwolić wrócić do władzy tym, którzy pozwalali nas okradać, bo ci ludzie nie umieją jej sprawować w sposób odpowiedzialny "- mówił w Łomży (woj. podlaskie) prezydent Andrzej Duda. Wskazywał, że od 2015 r. realizowana jest polityka dla człowieka i dla rodziny.....
Dlaczego Niemcy tak mocno wspierają swego kandydata Rafała Trzaskowskiego, niech ten kandyduje na Kanclerza Niemiec a Polakom da spokój.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 07 2020 Kwaśniewski: „(Kaczyński-red.) dużo czasu przed sobą już nie ma”.
To może oznaczać przyśpieszenie i radykalizację działań PiS-u. Andrzej Duda zaapelował w środę do polityków z PSL i skupionej wokół niego koalicji oraz polityków Konfederacji o spotkanie po wyborach, by „porozmawiać o najistotniejszych kwestiach”. Mają to być sprawy „chroniące m.in. rodzinę i wartości tradycyjne”. To jest tylko próba pozyskania jeszcze paru głosów z tych środowisk – tłumaczy Aleksander Kwaśniewski, gość w Poranku Radia TOK FM. Tak należy interpretować propozycje polityczne, które są formułowane na parę dni przed wyborami. Wygrana Rafała Trzaskowskiego przywróci – zdaniem byłego prezydenta – nieco równowagi w Polsce. Prezydent spoza PiS daje gwarancję, że najbardziej radykalne pomysły tej partii nie będą miały szansy realizacji. „To nie będzie jeszcze taka równowaga, jaką zapisywaliśmy w Konstytucji, oparta na dialogu”, ale jakiś dialog i jakaś współpraca będą musiały zaistnieć. Gorzej, że przegrany będzie miał kłopot z przyjęciem wyniku do wiadomości. Wygrana Andrzeja Dudy zaś w niczym nie zmieni zachowania obecnego prezydenta. To będzie wciąż człowiek dyspozycyjny wobec prezesa rządzącej partii. Nie ma szans na to, by stał się nagle niezależny i szukający porozumienia z innymi środowiskami. Władza PiS po wygranej Dudy może zmierzać do dalszego uzależniania wymiaru sprawiedliwości i ograniczania niezależności mediów. Polska będzie nadal tracić na znaczeniu w Unii Europejskiej. Aleksander Kwaśniewski wspomniał także w wywiadzie o Jarosławie Kaczyńskim, który „dużo czasu przed sobą już nie ma”. Na pewno będzie chciał jeszcze za swego życia zobaczyć wszystkie zmiany, do których od lat dąży. To może oznaczać przyśpieszenie i radykalizację działań PiS-u. Niestety, będzie to scenariusz fatalny, ale niewykluczony, bo Andrzej Duda ma bardzo duże szanse na wygraną.
Źródło:tokfm.pl
Kaczyński nie dopuści to tego by Duda przegrał!? Jeszcze go zobaczycie w mundurze, i ciemnych okularach!?

09 07 2020 Jak Andrzej Duda chciał zostać adwokatem?
Wszystkim znana jest elokwencja obecnego prezydenta RP. Niestety, to nie wystarczy, by zostać wziętym adwokatem. Nie wystarczy, by w ogóle zostać adwokatem, a o tym prezydent Andrzej Duda kiedyś marzył. Wyborcza.pl dotarła do uchwały rady adwokackiej, która odmówiła wpisania go na listę aplikantów z powodu słabego wyniku testu pisemnego (67 na wymagane 85 punktów), oraz uchwały Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej z 14 września 2004 r., która tę decyzję podtrzymała. W swoim życiorysie, dostępnym na stronie internetowej, Andrzej Duda starannie ukrył ten fakt. Nie chwalił się także tym, że – zamiast poduczyć się i przystąpić do egzaminu jeszcze raz – próbował podważyć decyzję Rady. „Co ciekawe, nie twierdził np., że komisja popełniła błąd, oceniając jego pracę, ale zastosował coś, co dziennikarze zwykli nazywać sztuczką formalną” – powiedział Wyborczej krakowski adwokat. Obecny prezydent powołał się wtedy na… wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 lutego 2004 r., nie bacząc, że ten wyrok zapadł już po jego egzaminie. Okręgowa Rada Adwokacka w Krakowie odmówiła wznowienia postępowania, twierdząc, że konkurs został przeprowadzony zgodnie z ówczesnymi przepisami. Tę decyzję Duda zaskarżył z kolei do Naczelnej Rady Adwokackiej, która zwróciła uwagę młodemu prawnikowi, że paragraf, na który się powołał, nie dotyczy tej sprawy. „Odwołanie Andrzeja Dudy do naczelnej rady było bublem, bo świadomie lub nieświadomie mylił przepisy” – komentują wyrok prawnicy. Teraz już wiemy, dlaczego pan prezydent taką nienawiścią darzy zarówno „kastę” prawniczą, jak i „Krakówek”. Ta historia przypomina nam zachowanie innego prawnika, absolwenta tejże samej szacownej skądinąd uczelni, który do dzisiaj mści się na medycynie za to, iż nie zdołała uratować jego ojca. Obaj panowie wykazują podobne cechy: mściwość, wiarę we własną rację wbrew logice oraz lekceważenie opinii uznanych autorytetów. Czy Jarosław Kaczyński przypadkiem gromadzi wokół siebie takie osoby, czy czyni to celowo?
Źródło:wyborcza.pl
Jednak Kaczyński jest mistrzem w zjednywaniu sobie miernot, frustratów i nieudolnych „ekspertów”. Ziobro walczy ze środowiskiem lekarskim, ten z kolei z środowiskiem prawniczym. 
03 07 2020 Postawię na swoim, pozostając w słusznym żalu.
Ważniejsza nawalanka zwolenników różnych kandydatów z I tury wyborów prezydenckich niż Polska. Głosowałeś na Szymona Hołownię to puknij się w głowę, bo Hołownia to taki PiS bis. Swój głos oddałeś Robertowi Biedroniowi to ależ bez sensu, bo ten to się w ogóle na prezydenta nie nadaje. Władysław Kosiniak –Kamysz? Toż to totalna pomyłka!...
No i na chwilę obecną mamy ciekawą sytuację. Z jednej strony ostre słowa o Dudzie, biadolenie nad losem nieszczęśliwej Polski, jeśli sprawdzi się najgorszy scenariusz i ten pan będzie nam prezydentował przez kolejne lata. Z drugie zaś, ostra krytyka Trzaskowskiego, który w ich mniemaniu jest nie do przyjęcia, nie nadaje się na głowę państwa, reprezentuje skompromitowaną PO i wybór między nim a Dudą to jak wybór między dżumą a cholerą.....
On już wie, że gdy zostanie prezydentem na kolejne lata, to wraz ze swoją partyjką wybiją nam z głowy wszelką demokrację, marzenia o wolności i swobodach obywatelskich. Na uszach stanie, by nas zamknąć w bańce swego wstecznictwa, zabobonów i wszelkich fobii. Pójdzie śladem Stalina,......
Ponoć KO ma Hołownię poprzeć w walce o fotel prezydenta Warszawy, przecież musi z czegoś żyć !?
Więcej na podstronie Polityka
08 07 2020 Przestępcy zdemolowali siedzibę magazynu „Fakty”, bo pomylili go z „Faktami” TVN.
Siedziba wydawnictwa MaxMedia została zdemolowana. Wszystko dlatego, że wspomniana firma publikuje ekonomiczny magazyn „Fakty”. „Dziś rano bandyci włamali się do naszej siedziby, zniszczyli ściany i sprzęt. Magazyn Dialogu Społecznego Fakty, którego jestem redaktorem naczelnym, zmieszał się im z Faktem i Faktami......
„Bandyci … i ukradli dyski z komputerów.” – może nikt nie zwrócił na to uwagi, ale moim zdaniem właśnie dyski komputerów były celem włamania, a zniszczenie komputerów i obmalowanie ścian miało tylko odwrócić od tego uwagę......
Więcej na podstronie Aktualności

08 07 2020 Jak skończy wspierać Andrzeja Dudę zacznie nadzorować prognozy budżetowe. Piotr Patkowski robi karierę.
Piotr Patkowski objął nadzór nad Departamentem Polityki Makroekonomicznej, który zajmuje się opracowywaniem prognoz dotyczących przyszłości polskiej ekonomii. Zaledwie 29-letni polityk został najprawdopodobniej odkryty przez premiera Mateusza Morawieckiego – szef rządu określił go mianem „wschodzącej gwiazdy”.....
Polskę, według różnych prognoz, czekać może nagły i gwałtowny wzrost inflacji. Ministerstwo finansów pod kontrolą urzędników pokroju 29-letniego Patkowskiego nie informuje nas jednak o tym, bo woli uprawiać propagandę sukcesu i zatajać dane. Młody prawicowiec – być może – będzie symbolem zapaści gospodarczej, która może nawiedzić nasze państwo w najbliższych miesiącach…..
Więcej na podstronie Aktualności

08 07 2020 Debata Prezydencka. Trzaskowski zaorał się sam. Brawo Andrzej Duda.
"To bardzo poważny błąd Rafała Trzaskowskiego. Nie zrozumiał, że może wygrać wybory tylko wtedy, kiedy sięgnie poza swój twardy, antypisowski elektorat. Debata w Końskich z prezydentem Dudą w TVP, byłaby w jakiejś mierze dla Trzaskowskiego grą na obcym dla niego boisku, ale miałby jakąś szansę przyciągnąć wyborców, którzy na niego nie głosowali....
Raz wypala gorącym żelazem to co zrobił PIS innym razem popiera i obiecuje że nie cofnie ustaw PIS niestabilność w wypowiedziach , motanie się w tym co powiedział a co mówi za kilka dni , widoczne kłamstwa , oraz likwidacja TVP info .. dyskwalifikuje Trzaskowskiego jako prezydenta.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 07 2020 Ich siedmiu ona jedna, czyli interwencja policji na wiecu wyborczym Andrzeja Dudy.
Czasami wystarczy tylko mieć na sobie koszulkę z napisem „Konstytucja”, by już podpaść stróżom prawa. Taka sytuacja miała miejsce na wiecu wyborczym Dudy w Suwałkach. Aż siedmiu (!) policjantów wzięło na cel drobną, niewysoką kobietę i używając siły, wyciągnęli ją z tłumu. Dlaczego? Trudno powiedzieć, bo w materiale filmowym trudno znaleźć jakikolwiek dowód na to, by była ona agresywna lub łamała prawo. Doszło też do spięcia z przedstawicielem prasy, który nagrywał tę interwencję.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1280539564717768707
Oglądając filmik z tego wydarzenia, jedno jest pewne. Agresywni to byli przede wszystkim policjanci i pokazali oni kolejny już raz, jak bardzo ma w nosie słowa przysięgi, jaką składają przed rozpoczęciem służby, a które mówią „Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia”.
- Szok - pułkownicy i kapitanowie - czyżby niższe szarże nie wykazywały się wystarczającą gorliwością ?
Źródło: natemat.pl

08 07 2020 Debata w Końskich: „Absolutnie nie byłam podstawiona, nikt nie wpływał na treść mojego pytania”?
Na debacie w Końskich jedno z pytań zadała prawicowa działaczka Katarzyna Serek. Teraz tłumaczy, że jej pytanie było „niewygodne” dla urzędującego prezydenta. Jeszcze inne pytanie padło z ust lokalnego działacza Solidarnej Polski. W debacie prezydenta w Końskich wzięła udział dwójka prawicowych aktywistów. Katarzyna Serek, kandydatka popierana przez PiS w wyborach samorządowych, zadała politykowi pytanie dot. możliwości powrotu kolei PKP do Końskich. „Absolutnie nie byłam podstawiona, nikt nie wpływał na treść mojego pytania” – zapewniła po tym, gdy internauci ujawnili jej polityczne zaangażowanie. „Moje pytanie dotyczyło ważnej sprawy dla mieszkańców i dla mnie osobiście. W przeszłości przez 5 lat dojeżdżałam koleją do szkoły medycznej w Starachowicach. Kiedyś to świetnie funkcjonowało, a teraz nie mamy takiej możliwości” – dodała. „Dworzec jest właściwie nieczynny”. Lokalna aktywistka prawicy zapewniła też, że jej pytanie było niewygodne, bo związane z obietnicą prezydenta złożoną przez niego jeszcze w marcu tego roku. Polityk podpisał wówczas w Końskich nowelizację ustawy o transporcie kolejowym, która zaczęła Program Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej. Zobowiązał się też do rozwoju połączeń PKP na polskiej prowincji. Udział K. Serek w programie TVP nie jest jedyną wpadką tej stacji w czasie debaty. Okazało się, że innym uczestnikiem spotkania przedwyborczego z prezydentem był lokalny polityk Solidarnej Polski (części składowej Zjednoczonej Prawicy – aut.). Mężczyzna został sfotografowany przez reporterów podczas konferencji SP ws. jednej z prodemokratycznych uchwał wydanych przez Sąd Najwyższy. Sama debata, w założeniu, miała być dyskusją między Dudą i „zwykłymi” Polakami. W praktyce przekształciła się jednak w przyjemne spotkanie z aktywistami prawicy. „Pan Prezydent Duda grał zaskoczonego pytaniami” – oceniła Katarzyna Lubnauer. „A radni i działacze Zjednoczonej Prawicy grali widzów”.
Źródło: wp.pl
Z forum: Jeśli „Dworzec jest właściwie nieczynny”, to po co go właśnie odmalowali? Dla du.y czy dla jaj?

08 07 2020 Andrzej Duda bezwolnym wykonawcą koncepcji Kaczyńskiego?
Kim Andrzej Duda jest dla Jarosława Kaczyńskiego, to wszyscy wiemy. Nie ma tu mowy o partnerstwie, bliższych relacjach, bo też nie na tym Kaczyńskiemu zależało. Jemu potrzebny był i jest w roli prezydenta człowiek uległy, bez własnego zdania, nie sprzeciwiający się dyrektywom płynący z Żoliborza. Człowiek, który bez wahania będzie realizował prezesa wizję Polski, z całkowicie podporządkowanym Sejmem, Senatem (tu się, niestety, nie udało, bo dzisiaj Senat jest w rękach opozycji), Trybunałem Konstytucyjnym, Sądem Najwyższym i publicznymi mediami. Prezes PiS świetnie wiedział, co robi stawiając pięć lat temu na nieznanego szerzej, szeregowego członka swej partii, który nawet w 2007 roku nie przebił się w swojej Małopolsce i nie załapał na mandat poselski. Andrzej Duda nie zmarnował pokładanych w nim nadziei. Okazał się idealnym dla Kaczyńskiego urzędnikiem w Pałacu Prezydenckim. Już w miesiąc po objęciu urzędu prezydenta RP, „Fakt” zauważył, jak kolumna prezydenckich samochodów o godzinie 21.00 „(…) rusza sprzed Muzeum Powstania Warszawskiego (…) Auta »na bombach” – czyli z włączonymi kogutami – kierują się w stronę… Żoliborza! W okolicach placu Wilsona (…) wygaszają nagle światła i nie zwracając na siebie uwagi, znikają w jednej z bocznych uliczek. Prezydent przyjechał do prezesa Kaczyńskiego. Takie spotkanie to sensacja. Prezydent raczej przyjmuje gości, niż ich odwiedza”. To właśnie wtedy stało się jasne, że Kaczyński osiągnął swój cel, bo ma swojego prezydenta, który będzie tak tańczył, jak on mu zagra. Niejeden raz byliśmy świadkami, gdy Duda, przez nieuwagę czy pewne niedopatrzenie, podpadł prezesowi. Za karę był ignorowany, wyraźnie lekceważony, nawet gdy oficjalnie występował jako głowa państwa jego szef nie miał skrupułów, by pokazać, gdzie jego miejsce. Wydaje się, że taki układ panu Dudzie w pełni odpowiada. Nie przeszkadza mu, że jest traktowany jak niesforny czasami chłopczyk, którym trzeba niekiedy wstrząsnąć i ustawić do kąta. Pięknie realizuje wizję Kaczyńskiego i zyskał nawet przydomek „długopis”, bo podpisał ponad 1 tysiąc ustaw, wetując zaledwie 10. Od czasu do czasu Kaczyński jednak Dudę pochwali, powie kilka miłych słów, mimo że wie, iż „prezydentura Dudy jest powiatowa, a on jest prezydentem przaśno- populistycznym”.
- Ma też inne zalety: żonę - powiedział Jarosław Kaczyński o Andrzeju Dudzie.
Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
Dlatego Gowin mówi w wywiadach ostatnio, że „prezydent z opozycji to bomba atomowa dla rządu”. A poza tym 2-a kadencja Dudy byłaby ostatnią, więc Kaczyński postara się nielegalnie zmienić Konstytucję, żeby zapewnić Dudzie dożywotnie siedzenie w pałacu. Inni pisowski kandydat za 5 lat mógłby już wyborów nie wygrać, a wtedy Kaczyński bankowo straciłby władzę.

08 07 2020 Jacek Kurski zdecydował (za Dudę), że nie będzie już żadnej debaty?
Przedstawiciel TVP o prezydencie: „Nie wiadomo, jak wypadłby w takim starciu”. Na temat debat telewizyjnych przed drugą turą wyborów prezydenckich napisaną wiele. Poświęcono czas i miejsce debatom planowanym, wymyślonym i odbytym, przy założeniu, że te odbyte były debatami. Zdaniem onet.pl ten wątek medialnej części naszych wyborów został już zakończony. Żadnej debaty przed niedzielnymi wyborami nie będzie. W pewniej chwili wydawało się, że istnieją jakieś szanse na odbycie debaty w formule „trzech stacji” – chodził o wspólne przedsięwzięcie Polsatu, TVP i TVN-u. Okazało się jednak, przy tej okazji, kto rzeczywiście pociąga za sznurki w komitecie Andrzeja Dudy. Oto „kierujący TVP Jacek Kurski nie chce się zgodzić na debatę z innymi telewizjami. — Nie możemy się zgodzić na debatę, nad którą nie mamy kontroli. To mogłoby zaszkodzić Dudzie. Nie wiadomo, jak wypadłby w takim starciu — mówi Onetowi wprost wpływowy przedstawiciel TVP, odpowiedzialny za programy polityczne”. Wymienione prywatne telewizje potwierdziły portalowi informacje o sprzeciwie Kurskiego. Kością niezgody dla TVP, jeśli chodzi o organizację takiej debaty, była obecność TVN-u.  Publiczny nadawca był gotów organizować medialny pojedynek kandydatów tylko z Polsatem. Ten ostatni jednak takim rozwiązaniem nie był zainteresowany. Przyszłe pokolenia politologów, dziennikarzy będą się kształciły na tegorocznych wyborach. Młodzi ludzie będą czytali podręczniki i nie będą mogli uwierzyć w to co czytają. Możliwa jest jeszcze inna opcja co do przyszłości: młodzi ludzie niczemu nie będą się dziwili bo nie będą wiedzieli, że kiedyś mogło być inaczej…
Źródło:onet.pl
Z forum- Wygląda na to, że to Kurski strzelił gola Dudzie. Zemsta za odwołanie? Teraz reszta dorabia ideologię. A prawda jest taka prosta: "nie wiadomo czy sobie poradzi".
- To nawet zabawne, że o tym, czy urzędujący prezydent Duda przystąpi do debaty wyborczej, decyduje już nawet nie prezes JK, ale prezes TVP. Niebawem o tym, czy PAD podpisze ustawę będzie decydował szef firmy dostarczającej wkłady do długopisów.
- Ale przecież "szef firmy dostarczającej wkłady do długopisów" to Jarosław Kaczyński, więc nic się nie zmieni.
- „Nie wiadomo, jak [Duda] wypadłby w takim starciu”? Doskonale wiadomo. Bez pytań uzgodnionych ze swoim sztabem wyborczym i odpowiedzi wyświetlanych na dwóch teleprompterach (żeby nie wgapiał się stale w jeden punkt), Duda zostałby zaorany przez Trzaskowskiego na metr w głąb! 
07 07 2020 Po wyborach w PiS dojdzie do przetasowań na najwyższych stanowiskach.
Ryszard Terlecki, szef klubu poselskiego PiS, poinformował dziś, że po wyborach dojdzie do zmian na najwyższych stanowiskach w szeregach jego ugrupowania. Wybory w partii, zgodnie z zapowiedziami polityka, mają odbyć się tego lata....
Cóż, Kaczyński trzyma się w partii bardzo mocno i wszystko wskazuje na to, iż wzorem innych autokratycznych przywódców będzie dzierżył ster władzy do końca…
Więcej na podstronie Aktualności

07 07 2020 PiS jest produktem nieudolności opozycji.
Liderzy opozycji nadal są bardziej zainteresowani sobą, swoim ego i małymi, marnymi osobistymi „korzyściami” medialnymi, niż Polską...
Nie, z całą pewnością nie jest winą opozycji, że przedstawiciele PiS złamali wiele razy Konstytucję i prawo, że ograniczają wolność mediów i swobody obywatelskie, że prywatyzują państwo i zbijają na nim prywatne majątki, że obdarowują bezwstydnie kościół katolicki.....

Kaczyńscy to takie kukułcze jajo porzucone Solidarności przez Jaruzelskiego i Kiszczaka w Magdalence, zamiast bronić robotników, bronili komunistów!?
Więcej na podstronie Aktualności

07 07 2020 W czasie debaty w „końskich” Duda czytał odpowiedzi z promptera?
Wczoraj wieczorem w Końskich odbyła się „debata” prezydencka z udziałem Dudy. Wydarzenie przeistoczyło się w propagandowy spektakl poparcia dla tego polityka. Dziennikarze TVP, którzy organizowali ten wiec wyborczy, zadbali o najdrobniejsze detale – przygotowano nawet osobne studia dla prezydenta i mieszkańców miasta. Początkowo zarząd stacji twierdził, że to obywatele będą zadawali pytania. I tak rzeczywiście się stało, ale dopiero w drugiej części telewizyjnej „debaty”. Wcześniej prezydent miał kontakt wyłącznie z red. Michałem Adamczykiem, bo to ten dziennikarz odpowiedzialny był za poprowadzenie dyskusji. Przez większość czasu Duda przebywał więc w studiu sam na sam z Adamczykiem. Obok prezydenta stało też miejsce zarezerwowane dla Rafała Trzaskowskiego. Polityk stale podkreślał, że z chęcią porozmawiałby z nim, lecz ten się nie pojawił. Karol Górski z NaTemat.pl ocenił, iż wyglądało to po prostu „kabaretowo”. Pytania były przewidywalne i skonstruowane tak, aby móc zaznaczyć zasługi PiS. Prezydent zachwalał samego siebie i swoje ugrupowanie, atakował rząd PO-PSL i nie przedstawił jednocześnie żadnych poważnych propozycji programowych.
Pikanterii „debacie” dodawało to, że jeszcze w jej trakcie pojawiły się głosy, iż prezydent posiłkuje się prompterem z napisanymi przez PR-owców podpowiedziami. Dowodem na to są zdjęcia zamieszczone przez dziennikarza Błażeja Makarewicza. Internauci zwrócili też uwagę na obecną na twarzy prezydenta… muchę, która ich zdaniem jest niekwestionowanym faworytem wczorajszej „debaty”. W tym samym czasie co „debata” TVP odbyła się konferencja prasowa przygotowana przez sztab Trzaskowskiego, w której uczestniczyło kilkanaście różnych redakcji.
Źródła: natemat.pl, radiozet.pl, Twitter
- W Końskich prezydent czytał z promptera!? O curwa, ale kyrk!?
- Ale dali czadu jak na występie Zenka!? Z całej Polski nawieźli nawiedzonych do Końskich!? Kto za to zapłaci, oczywista oczywistość podatnik!?
- To były pięknie wyreżyserowane spektakle, które mnie śmieszyły, a nie przekonały. Zostaje w domu, no bo jak z dwóch „0” mam wybrać to lepsze!?

07 07 2020 Wpadka Kancelarii Sejmu: „Polityk we własnym kraju musi skulić uszy, bo ambasador innego państwa warknął?”
Na Twitterze doszło dziś do sprzeczki między ambasador USA a Beatą Mazurek. Amerykanka skrytykowała polityczkę za to, że nazwała TVN mianem „WSI 24”. Mosbacher napisała, iż sugestie Mazurek są „absolutnym kłamstwem”. Dodała też, że czyn posłanki plasuje się „poniżej godności osoby, która reprezentuje Polaków”. Krytyka ze strony Mosbacher rozzłościła dygnitarzy narodowo- katolickiego PiS. Kancelaria Sejmu dodała na Twitterze skandaliczny wpis atakując w nim ambasador. „Skandal dyplomatyczny, bo pisze prawdę (o TVN 24 – przyp. aut.)? Polityk we własnym kraju musi skulić uszy, bo ambasador innego państwa warknął?”. Post dodany przez Kancelarię szybko usunięto z portalu społecznościowego, lecz internauci zrobili jego zdjęcie i szybko rozpowszechnili go w mediach. Teraz z prymitywnego komentarza gęsto tłumaczy się Centrum Informacyjne Sejmu. „Sprawdzamy autentyczność wpisu” – powiedział szef CIS Andrzej Grzegrzółka. „Weryfikujemy dostęp pracowników do sejmowego konta na Twitterze. Jeśli wpis jest prawdziwy, najpewniej ktoś próbował korzystać z prywatnego profilu. Tego typu komentarze absolutnie nie powinny mieć miejsca. To rzecz niedopuszczalna”. Do absurdalnej sytuacji odniósł się też Marek Tatała z demoliberalnej grupy FOR. „W związku z wpisem Sejmu o Georgette Mosbacher złożyłem w Kancelarii Sejmu wniosek o udostępnienie informacji publicznej w postaci imion i nazwisk wszystkich osób, które w dniu dzisiejszym posiadały dostęp do obsługi profilu Kancelarii na Twitterze” – podał ekonomista i wiceprezes liberalnego stowarzyszenia. W załączniku do postu dodał też zdjęcie przedstawiające wniosek formalny. „Wesoła twórczość” użytkowników Twittera z ramienia Kancelarii Sejmu skomentowana została przez byłego premiera RP i szefa EPL Donalda Tuska. „Trzy powiedzenia Władysława Bartoszewskiego wciąż aktualne: Warto być przyzwoitym (do wszystkich). Prawda nie leży pośrodku, prawda leży tam, gdzie leży (do mediów). Dyplomatołki (o PiS)” – ocenił weteran europejskiej polityki.
Źródła: gazeta.pl, natemat.pl
Mosbacher powinna już dawno być wydalona z Polski, zbyt wysoko nosi głowę!?

07 07 2020 Ojciec prezydenta zgarnia większe sumy niż jego syn! Ujawniono ile!
Ojciec prezydenta, prof. Jan Duda, zarobił w ub.r. więcej pieniędzy niż jego syn. Mężczyzna pracuje jako przewodniczący sejmiku małopolskiego z ramieniu PiS. Oświadczenie majątkowe polityka wykazuje, iż na koniec ub.r. miał ponad 38 tys. zł oszczędności, papiery wartościowe na kwotę ponad 29 tys., był współwłaścicielem domu o wartości 340 tys. i mieszkania wartego 410 tys. Łączne dochody prof. Dudy tylko w 2019 r. wyniosły ponad 340 tys. zł!  Ojciec prezydenta, oprócz działalności w sejmiku, jest też wykładowcą w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie i Akademii Górniczo- Hutniczej w Krakowie. „Dorabia” też jako członek Rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Dochody z samego „stosunku pracy” profesora wyniosły równo 178 450,92 zł. Mniejsza kwota, bo 47 587,50 zł wpłynęła na jego konto z umów o dzieło i zleceń. Przychody ojca prezydenta objęły także pieniądze pochodzące z diet – 28 616,01 zł. Najmniej zarobił jednak z tytułu praw autorskich, co pozwoliło mu otrzymać 2 375 zł. Należy też wspomnieć o olbrzymiej, jak na polskie standardy, emeryturze profesora. Miesięcznie dostawał on ok 6,9 tys. zł – w skali całego roku dało to 83 680,49 zł! Podobne przychody z emerytury płyną na konto prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Mówiąc o majątku prof. Dudy należy też wspomnieć o aucie, którym się porusza. Samochód ten to KIA Rio z 2017 r. o wartości 40 tys. zł. Co ciekawe, jeszcze w ub.r. ojciec prezydenta mówił o tym, że wywodzi się z biedy. „To, że teraz mam dochody (…), to jest błysk spadającego meteorytu” – powiedział. „Wcześniej przez lata żyliśmy na granicy ubóstwa, 20 lat jeździliśmy maluchem. Może to nasze skromne życie też ukształtowało naszego syna, jego wyczulenie na potrzeby społeczne” – dodał prof. Duda, który najwidoczniej pozuje na społecznika. Zarobki prof. Dudy mogą budzić wyłącznie zazdrość zwykłych obywateli Polski. Prezydent, co ciekawe, jest uboższy niż jego własny ojciec. Andrzej Duda w ubiegłym roku zarobił „tylko” 243 tys. zł!
Źródło: wp.pl
Ojciec prezydenta mówił, że wywodzi się z biedy, a prezydent twierdzi że pochodzi z krakowskiej inteligencji!? Po elektrotechnice na Akademii Górniczo- Hutniczej nawet za PRL-u żyło się w ponadprzeciętnym luksusie. No a maluchem to prof. na studia jako student dojeżdżał!? Później go wozili a maluch sobie stał w garażu!?

07 07 2020 Według Szumowskiego: „pójście do wyborów jest bezpieczniejsze w tej chwili niż na zakupy”.
Kilka dni temu Mateusz Morawiecki bez najmniejszych wątpliwości apelował do, między innymi, najstarszego elektoratu o „tłumny” udział w wyborach. Szef rządu ze znajomością tematu godną tytularnego epidemiologa zapewnił naród, że latem wirus jest słabszy i nic nikomu się nie stanie z powodu uczestnictwa w głosowaniu. Może w sztabie Dudy ktoś wymyślił, że bardziej przekonujący, w kwestii bezpieczeństwa udziału w wyborach, byłby głos lekarza niż bankiera. W trybie wyborczym (jak mniemam) oddelegowano do mediów ministra zdrowia i mamy kolejny komunikat:” jak analizowaliśmy, ile czasu spędzają wyborcy w lokalu, to jest to kilka minut, a sama definicja przypadku wymaga obecności pod jednym dachem, w bliskim kontakcie około 15 minut. W związku tym akurat pójście do wyborów jest bezpieczniejsze w tej chwili niż na zakupy” – czytamy na rmf24.pl Łukasz Szumowski porównał także poziom przestrzegania rygorów pandemicznych w sklepach gdzie bardzo często nie stosuje się nakazu noszenia masek i zachowania bezpiecznej odległości między kupującymi z poziomem przestrzegania wspomnianych reguł w lokalach wyborczych. W tych ostatnich, jego zdaniem, przepisy są: „rygorystycznie przestrzegane”. Minister zdrowia odniósł się również do stwierdzenia swego przełożonego, że epidemia jest w odwrocie: „jeżeli patrzymy na wskaźniki epidemiczne na pewno sytuacja się poprawia (…), ale oczywiście zawsze trzeba mieć pokorę, bo jest ona nieprzewidywalna„. Aby jednak obraz nie był zbyt różowy Szumowski przypomniał, że po lecie….przychodzi jesień a wraz z nią obawy o wzrost zachorowalności na koronawirusa i konieczność powrotu do restrykcji związanych z ochroną przed wirusem. Za kilka dni mamy ostateczne głosowanie w wyborach prezydenckich i zdaniem przedstawicieli rządu nic złego, w związku z głosowaniem, nam nie stanie.
Źródło:rmf24.pl
Na zakupach „Nitrasa”, czy Mohera” nie spotkam, a w lokalu wyborczym istnieje taka możliwość!?
Z forum:- Szanowny pan minister zapomniał dodać , że niektóre zakupy są jednak bezpieczniejsze, niż pójście do wyborów, bo są całkowicie bezkontaktowe, np. kupno: masek, przyłbic czy respiratorów. I niekiedy nawet kupujący nie może się zarazić towarem bo, nawet, mimo że zapłacił,, to i tak go nie otrzymuje.. 
06 07 2020 Rafau będzie łączyć a nie dzielić!
Kochani! Przyjechałem do was jako niezależny kandydat. Jako ten, który nie jest zależny od prezesa na Nowogrodzkiej! (długie, niemilknące oklaski) Każdy przecież wie, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka prezesem nie jest - tylko przewodniczącym partii, do której ja nie należę, jako niezależny kandydat.
Zawsze uśmiecham się, gdy zadaję to pytanie: „Dlaczego Jarosław Kaczyński jest jeszcze w polityce, podczas gdy Donald Tusk dobrowolnie wyjechał do Brukseli?” Przecież prezes Kaczyński dzieli, podczas gdy ja chcę łączyć!....
Więcej na podstronie Aktualności

06 07 2020 Z 385 mln zł, które wpłynęły do Funduszu w 2016 r., na pomoc ofiarom przestępstw wydano jedynie 16 mln zł.
Rodzina ułaskawionego przez Dudę pedofila chciała jego uniewinnienia ze względów ekonomicznych, bo był głównym żywicielem rodziny. Resort sprawiedliwości dysponuje funduszem dla ofiar przestępstw, który jest wykorzystywany przez PiS do wspierania TVP i katolickiej fundacji założonej przez księdza egzorcystę. Kampanią prezydencką wstrząsnęło uniewinnienie przez prezydenta Dudę pedofila. Zwyrodnialec gwałcił własną córkę, lecz pomimo tego, jego rodzina poprosiła o jego ułaskawienie. Zrobiła to tylko, bo utrzymywał gospodarstwo domowe. Nie musiałoby tak być, gdyby państwo udzieliło wsparcia poszkodowanej rodzinie. Przecież, w ramach Ministerstwa Sprawiedliwości, działa Fundusz Sprawiedliwości. Jego celem jest udzielanie wsparcia rodzinom poszkodowanym przez sprawców przemocy. Organ ten dysponuje rocznie środkami wynoszącymi ok. 400 mln zł.  Do sprawców agresji idzie jednak bardzo niewielka część z tej wielomilionowej sumy. W 2016 r. ze 385 mln zł na pomoc ofiarom przestępstw przeznaczono tylko 16 mln. Rok później Ministerstwo Sprawiedliwości postąpiło niemal analogicznie. Reszta pieniędzy, jak podają media, jest przeznaczana na zachcianki PiS-owców. Tylko w ubiegłym roku z Funduszu Sprawiedliwości rozdysponowano dużą sumę na zakup systemu Pegasus, który służy reżimom państw totalitarnych
do podsłuchów. Także straż pożarna otrzymuje pieniądze – na OSP rozdysponowano 100 mln zł.
Niezawodne ministerstwo wydało też 42 mln zł z Funduszu na wsparcie TVP i wp.pl. Oficjalnie pieniądze te miały opłacić informowanie o działalności organizacji i resortu. Dziennikarze oko.press udowodnili, że część z nich trafiła do autorów hagiograficznych artykułów opisujących "skuteczność” Ministerstwa Sprawiedliwości. Na początku 2020 r., w ramach Funduszu Sprawiedliwości, zdecydowano zaś o przeznaczeniu 50 mln zł dotacji na fundację Profeto.pl ks. Michała Olszewskiego. Były egzorcysta ma za te pieniądze zorganizować sieć centrów wsparcia dla ofiar. Co najważniejsze, organizacja nigdy wcześniej nie zajmowała się w kraju pomocom dla ofiar przestępstw – ograniczała się niemalże do propagowania katolicyzmu… Sam szef resortu sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, aktywnie działa w obronie Dudy. Twierdzi m.in., że media nagłośniające sprawę po raz kolejny „gwałcą” ofiarę.
Źródło: wyborcza.pl

06 07 2020 Rafał Trzaskowski z nowym pomysłem wsparcia dla kobiet!
Wczoraj Trzaskowski pojawił się w Katowicach i przedstawił tam nową propozycję. Polityk chce, by polskie matki otrzymywały dodatek do emerytur w wysokości 200 zł. Nowa propozycja wyborcza trafiła podczas wiecu z udziałem żony kandydata KO. „Kobiety dokładnie wiedzą, ile energii potrzeba, aby wszystko w rodzinie działało tak, jak należy. Uważam, że kobiety, matki wychowujące dzieci, powinny być docenione, bo nie ma cięższej, bardziej odpowiedzialnej pracy” – mówił przedstawiciel opozycji. „Za tę pracę i zaangażowanie powinny otrzymywać dodatek do emerytury. Przynajmniej 200 zł za każde dziecko” – zapowiedział Trzaskowski. Również małżonka polityka, Małgorzata, przychyliła się do propozycji. „Wiele razy o tym z Rafałem rozmawiałam. Ufam mu i wiem, że tego dopilnuje”. Wy też możecie mu zaufać” – powiedziała podczas spotkania pani Małgorzata. „My Polki tworzymy wspólnotę, razem mamy super moc. I mój mąż o tym wie”. W dalszej części wystąpienia pary pobrzmiewały feministyczne tony. „W tych trudnych czasach znowu mogliśmy się dowiedzieć o jednym: że bez naszych kobiet byśmy sobie nie poradzili. To one były na pierwszej linii” – mówił Trzaskowski. Na spotkaniu w Katowicach kandydat KO wyraził też solidarność ze Ślązakami. Przypomniał, że jakiś czas temu prezes Jarosław Kaczyński oskarżał ich o to, iż są „zakamuflowaną opcja niemiecką” – politycy PiS często głosili podobne poglądy.
Źródło: wprost.pl

06 07 2020 Kolejna kosztowna zabawka partii rządzącej, czyli Fundusz Patriotyczny.
Premier Morawiecki ze wszystkich sił wspiera Andrzeja Dudę w walce o prezydenturę. Zachęca seniorów do udziału, uspokajając, że koronawirus już dla nich nie straszny i uderza w nutę patriotyczną, która wśród wyborców Andrzeja Dudy rozdmuchana jest do maksimum. Stąd jego zapowiedź o powstaniu Funduszu Patriotycznego. Jak powiedział w Czarnem (zachodniopomorskie), Fundusz Patriotyczny „(…) będzie wspierał pasjonatów historii i tych, którzy uczestniczą w grupach rekonstrukcyjnych i poszukiwawczych pamiątek i przeszłości” oraz naukowców szerzących patriotyzm w narodzie i budujących „naszą wielką przyszłość”. Pan premier pominął milczeniem kwestię finansowania owego funduszu, nie ma też o nim żadnej informacji na stornie kancelarii premiera. Czyżby miała to być kolejna, nowa „zabawka” partii rządzącej, którą chce ona oczarować naród? Czyżby miała ona stać się teraz priorytetem, ważniejszym nawet od zgłoszonego przez Andrzeja Dudę z wielkim hukiem pomysłu utworzenia Funduszu Medycznego, który miałby wesprzeć Służbę Zdrowia, znajdującą się w coraz gorszym stanie? A może ma ona zastąpić istniejącą już Polską Fundację Narodową, która okazała się całkowitym niewypałem? Jedno jest pewne, pomysł premiera wzbudza ogromne kontrowersje. Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu pisze, „Mateusz Morawiecki: powołamy fundusz patriotyczny, który będzie służył budowaniu postaw patriotycznych. Urzędnicy będą więc decydować, kto jest patriotą, a kto nie jest. Ja bym po prostu dał wszystko TVP i nie zawracał sobie głowy wybieraniem”. Również internauci nie pozostawiają suchej nitki na tym pomyśle. „Kolejna furtka do dużych przewałów. Oni już tak mają. Im się należy.”, „Odleciał. Nie chwytajcie sznurka” czy też „Proponuję Mateuszowi powołać Fundusz Funduszowy, z którego będą finansowane inne Fundusze. Trzeba mieć rozmach!”.
Źródło: gazeta.pl
- Biorąc pod uwagę pisowską definicję słowa "patriotyczny", będzie to służyć wszystkiemu poza patriotyzmem.
- Premier musi szybko powołać ten fundusz patriotyczny bo jest okazja i znajomy instruktor golfa rozpoczął już produkcję ławek zwycięstwa 1920 roku w ramach recyklingu z palet po zakupionych przez Ministerstwo Zdrowia respiratorach.
- A jaka będzie PiSia definicja „postawy patriotycznej”? Absolutne i bezwarunkowe poparcie dla wszystkich działań PiS-u?

06 07 2020 Mazurek odpowiada na propozycję Trzaskowskiego w sprawie debaty.
Wszystko wskazuje na to, że przed drugą turą wyborów nie będzie debaty z udziałem obu kandydatów. Najpierw Andrzej Duda nie przyjął propozycji udziału w debacie organizowanej przez TVN, Onet i Wirtualną Polską, zapraszając swojego przeciwnika do Końskich na swój wiec organizowany przez Telewizję Polską, który ma poprowadzić Michał Adamczyk. Rafał Trzaskowski powiedział, że w takiej ustawce nie weźmie udziału i jednocześnie zaproponował zorganizowanie debaty w Lesznie, na którą zaproszeni zostaną dziennikarze z 15 redakcji, m.in. TVP, TVN, wPolityce, TV Trwam czy „Gazety Wyborczej”. „Zapraszamy do prawdziwej debaty wszystkie redakcje. Od prawa do lewa. Czas na prawdziwe i trudne pytania! Koniec ustawek w TVP”– czytamy na Twitterze Cezarego Tomczyka. Jak na razie nie ma jasnej odpowiedzi ze strony urzędującego prezydenta, ale czytając komentarze jego
partyjnych kolegów i koleżanek, można założyć, że Andrzej Duda w Lesznie się nie pojawi. „Trzaskowski boi się debaty z Polakami. Woli ustawioną debatę w WSI 24 i niemieckim Onecie. To przykład pogardy dla wyborców z mniejszych miejscowości. Mieszkańcy Końskich i Polacy już niedługo wystawią mu rachunek” – taki m.in. komentarz pojawił się na profilu Beaty Mazurek.
Źródło: natemat.pl
- „Trzaskowski boi się debaty z Polakami. Woli ustawioną debatę w WSI 24 i niemieckim Onecie.”Mistrzostwo świata w odwracaniu kota ogonem. Dobra szkoła Jarosława Kaczyńskiego!
- Duda ma cykora i wszystko jasne. Boi się debaty tak bardzo, że wykorzysta wszystkie wymówki jakie tylko ma by do żadnej nie stanąć. Będzie mnożył kruczki, manipulacji usprawiedliwienia by nawet gdyby Polsat i TVN się dogadały to tvpis powie nie i on to wykorzysta. Takiego prezydenta chcą jego wyznawcy. W razie realnego zagrożenia państwa taki „przywódca” pierwszy się podda lub ucieknie. Jednak mimo wszystko Trzaskowski powinien się w tvpisie pojawić. Nawet na tak nierzetelnej, nieprofesjonalnej ustawce więcej by zyskał niż stracił, choć jednocześnie rozumiem czemu nie chce marnować czasu, którego i tak za wiele nie ma. 
05 07 2020 Prezydent Andrzej Duda został wygwizdany przez mieszkańców Wrocławia!
Zgromadzeni ludzie, w większości, byli negatywnie nastawieni do prezydenta z PiS. Większość z nich gwizdała i buczała w jego stronę oraz wznosiła antyrządowe hasła. Ludzie krzyczeli m.in. „wyPAD”, „marionetka” i „precz z Kaczorem dyktatorem”. Przerażony Duda zupełnie wypadł z wiecowego rytmu i zaczął mówić bez składu.....
Armatka wodna wjechała na więc Dudy we Wrocławiu. Stoi w bocznej uliczce. To jednak szokujące. Chyba pożar jest większy niż myślimy.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 07 2020 Wybory 2020. Incydent z udziałem Sławomira Nitrasa na wiecu Rafała Trzaskowskiego.
Podczas sobotniego wiecu Rafała Trzaskowskiego w Kaliszu doszło do incydentu. Członek sztabu kandydata KO Sławomir Nitras wyrwał trąbkę z rąk starszemu mężczyźnie, który obecny był na rynku, gdzie przemawiał prezydent Warszawy. W sobotę Rafał Trzaskowski odwiedził mieszkańców Kalisza. Posłuchać wystąpienia kandydata Koalicji Obywatelskiej przyszło wielu jego zwolenników. Nie zabrakło też sympatyków Andrzeja Dudy. Nagranie, na którym widać, jak Sławomir Nitras zabiera trąbkę jednej ze zgromadzonych osób trafiło do internetu. Poseł PO podchodzi do starszego mężczyzny, po czym wyrywa mu przedmiot z rąk, a następnie odchodzi.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1279486963259670533
Źródło wp.pl
- Dziś zabrał trąbkę, jutro odbierze życie, widzicie różnice demokratyczną, czujecie wolność oferowaną przez Trzaskowskiego!?
- Nitras to wolność oferowana przez Trzaskowskiego!?
- Miałeś...złoty róg....ostał ci się jeno sznur!? Takiej Polski Nitrasa chcecie!?

05 07 2020 Rafał Trzaskowski zbojkotuje „debatę” w wykonaniu Telewizji Publicznej!
TVP zaprosiła Rafała Trzaskowskiego do udziału w poniedziałkowej „debacie”. Przedstawienie w wykonaniu prorządowych dziennikarzy miało odbyć się w Końskich – kandydat KO odmówił jednak uczestnictwa w tym spektaklu poparcia dla PiS. Zaproponował zamiast tego, by 15 różnych redakcji wzięło udział w konferencji w Lesznie. Spotkanie ma odbyć się w tym samym czasie co „debata” TVP. Na wydarzenie nazwane przez Trzaskowskiego „Areną Prezydencką” zaproszono 15 redakcji o profilu centrowym, liberalnym, prawicowym i nawet skrajnie prawicowym. Przywołanymi mediami są TVN, Polsat, TVP, PAP, Onet, Wirtualna Polska, wPolityce.pl, Radio ZET, Radio TOK FM, RMF FM, „Gazeta Wyborcza”, „Do Rzeczy”, „Rzeczpospolita”, TV Trwam oraz zupełnie egzotyczny i skrajny „Najwyższy Czas!”. Każda z tych redakcji będzie reprezentowana przez jednego dziennikarza, który będzie mógł zadać w jej imieniu aż dwa różne pytania. Trzaskowski będzie miał następnie czas dwóch minut na udzielenie odpowiedzi. Kolejność zadawania pytań przez redaktorów będzie losowana przed konferencją. Sygnał z nadawania rozmowy, jak podał sam Trzaskowski, ma zostać udostępniony wszystkim zainteresowanym tym mediom w Polsce.
Sztab kandydata KO, zgodnie z oczekiwaniami, uznał najwidoczniej, że „debata” TVP nie będzie spełniała podstawowych wymogów neutralności politycznej i uczciwości. Sposób prowadzenia „Wiadomości” TVP został przecież skrytykowany przez specjalistów Towarzystwa Dziennikarskiego i ponadnarodowego sojuszu OBWE. Daje to podstawy do stwierdzenia, iż „debata” byłaby gigantycznym wiecem poparcia dla Andrzeja Dudy i przedstawieniem mającym upokorzyć jego przeciwnika. Trzaskowski, co nie powinno nikogo dziwić, nie godzi się na takie traktowanie. Konferencja prasowa kandydata opozycji  odbędzie się w poniedziałek o 20.30. Leszno, gdzie będzie ona prowadzona, znajduje się w województwie wielkopolskim. Mieszkańcy miasta znani są z postępowych i otwartych poglądów politycznych. Pierwsza tura wyborów zakończyła się tu zdecydowanym zwycięstwem Trzaskowskiego, który uzyskał ponad 42% poparcia.
Źródło: wyborcza.pl
- Trzaskowski nie jedzie do Końskich, bo tam będzie tylko jedna stacja, a w Lesznie 13. Proste, każdy by tak postąpił. A ze TVP nie ma zdolności do współpracy z innymi mediami, to już ich problem.
- W Końskich będzie „debata” Dudy z Kurskim, Bielanem oraz obywatelami Adamczykiem i Holecką. Temat- potwór Trzaskowski.
- Pytanie o przygotowanie do komunii w szkole już było. Teraz będzie o bierzmowaniu. 
05 07 2020 Są wielcy Polacy i wielkie zera Polityczne...
Cud nad Wisłą czy smród nadWisłą - jakie wartości wybierzesz ? Niezdecydowanie kandydata Platformy na prezydenta ws. związków partnerskich i możliwości adopcji dzieci przez pary jednopłciowe wypunktowali dziś sztabowcy prezydenta Andrzeja Dudy. - Rafał nie kłam, w swoim programie zgadzasz się na przysposobienie, czyli adopcję dzieci przez pary jednopłciowe – zgodnie apelowali dziś posłowie Jan Kanthak, Janusz Kowalski i Paweł Lisiecki, podsumowując deklarację Rafała Trzaskowskiego, że jest przeciwny takiej adopcji. Trzaskowski to lewacki krętacz z otwartą łapą, wyciągniętą nie do zgody jak sugeruje lecz do koryta, świadomie wprowadzając ludzi w błąd. Osobnik ten jest gotów na każdą podłość aby osiągnąć cel z przyklejonym do gęby uśmiechem błazna. W wielu miastach pojawiają się portrety R. Trzaskowskiego z napisem: silny prezydent. Siłą struktur lewackich jest publiczne używanie nieprzyzwoitych wyrazów, arogancja, agresja słowna a nawet fizyczna. Także i kandydat R. Trzaskowski mówił że jak zostanie prezydentem, będzie wypalał żelazem (rozgrzanym do czerwoności?) wszystkie sukcesy obecnego rządu. To dlaczego nie wypala już teraz?. Wałęsa groził że wszystkich powystrzela, Nitras też czymś tam grozi. Neumann rzyga na Tczew, do czego się sam przyznał. Podobno sondaże wykazały że Trzaskowski ma największe poparcie wśród ludzi młodych i w średnim wieku, wykształconych głównie w największych miastach, a prezydent A. Duda wśród ludzi starszych z mniejszych miejscowości i niewykształconych - co jest ewidentną bzdurą i kłamstwem brukowym. Fakty mówią coś zupełnie innego. Przypomnę np. że zgodnie z informacjami GUS za 2019 rok większość młodych rolników posiada wyższe wykształcenie - co wynika ze spisu rolnego. I to jest właśnie robienie wody z mózgu. Niemcy, jak podają Niemieckie " gadzinówki" w Polsce - patrz Fakt- chcą by prezydentem Polski był trzymany przez nich na smyczy Trzaskowski, podobnie jak Tusk. Taki właśnie prezydent zmanipulował by do reszty społeczeństwo, czyniąc z nich bezwolne istoty, posłuszne, zadowolone, a nawet bezmyślne. Wprowadzając na ulice tysiące Islamskich bandytów, wyciągając tęczowe łapska po nasze niewinne dzieci. Stanie się wówczas tak, jak słyszałem dialog dwojga młodych ludzi - cytat : " Trzaśnij i masz jak w banku szparagi na robotach w Germanii za kilka Euro ". Źródło: niepoprawni.pl
04 07 2020 Rząd PiS po wyborach zamierza podnieść podatki! Tak twierdzi Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski i jego sztabowcy pojawili się wczoraj w Zgierzu (woj. łódzkie). Politycy rozmawiali z mieszkańcami miasta o ich problemach i przyszłości Polski. Kandydat KO poruszył m.in. temat szykowanych podobno podwyżek podatków, co ma mieć związek z drastycznie pogarszającą się sytuacją ekonomiczną kraju.
Jak Trzaskowski zostanie prezydentem RP, to Kaczyński musi oddać władzę, z około już 100 mld dziurą budżetowa!? Płakać nie będzie, ma z czego żyć!? Tyko kto go będzie pilnował, jak go nie wsadzą!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 07 2020 Który poszczułeś człowieka prostego, nie bądź bezpieczny.
Tę parafrazę wiersza Miłosza kieruję do Jarosława Kaczyńskiego. To on ponosi odpowiedzialność za akty przemocy i falę nienawiści, która płynie przez Polskę Dziennikarz Onetu pokazał na Twitterze scenki z wioski Godziszów na Lubelszczyźnie(...) W nagraniu wideo widzimy tutejszych obywateli, którzy wypowiadają np. takie opinie na temat homoseksualistów: „Łeb uciąć, kurwa, albo rozstrzelić. Niemiec, kurwa, by zrobił, kurwa, lepiej. Już dawno Majdanek powinny otworzyć, kurwa, i ich w pierun do krematorium dać. Bydło pieruńskie”.
.....w Starych Budach pod Wyszkowem zawiesiła banner Rafała Trzaskowskiego. Jeden z sąsiadów zniszczył go, krzycząc: „Trzaskowski skurwysyn jebany! Złodziej pierdolony!”, a następnie....
Ci z LGBT nie powinni wychodzić przed szereg, bo nic im się nie należy!? Rozzuchwalili się i chcą by to ogon psem kręcił, i na siłę pchają się by usiąść przy moim stole, na honorowym miejscu!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 07 2020 Donald Tusk zaprasza Jarosława Kaczyńskiego na… spacer.
„Chodźmy Jarosławie na długi wspólny spacer, pogadamy o dawnych czasach. To dobra chwila, aby uwolnić Andrzeja i Rafała od naszych sporów i emocji. I nie musimy brać ochrony, ze mną będziesz bezpieczny” – napisał na Twitterze Donald Tusk.  Jego słowa to propozycja zakopania wszelkich toporów wojennych i otwarcia zupełnie nowych kart w polskiej polityce. Trudno przewidzieć czy prezes Kaczyński odpowie na niezwykle dojrzałe wyciągnięcie ręki przez Donalda Tuska, czy choćby przemyśli ewentualne wycofanie się z polityki. Kandydat na prezydenta, Rafał Trzaskowski, nie ma najmniejszych problemów, żeby w swoich wystąpieniach krytykować byłego premiera i politykę Platformy Obywatelskiej. „Potrafię przyznać się do tego, co robiliśmy źle te osiem czy trzynaście lat temu. Nam się wydawało, że jeżeli będziemy budowali infrastrukturę, żłobki, robili zwolnienia podatkowe, to ludzie to docenią. A ludzie też chcieli realnie poczuć transformację w kieszeni. Ja mam na tyle odwagi, żeby powiedzieć teraz, że popełniliśmy błąd. Premier Donald Tusk popełnił błąd, ale dzisiaj wyciągnęliśmy z tego wnioski” – mówił u Moniki Olejnik w „Kropce nad i” Rafał Trzaskowski. Czy na podobne odcięcie się od prezesa stać prezydenta Andrzeja Dudę?
Źródło: natemat.pl
Z forum: - Emerytowany Zbawca Narodu nie ruszy się nigdzie bez swojej ochrony – to raz. Dwa: jeszcze z „takim zerem”, za jakie uważa Tuska, bo po prostu najzwyczajniej w świecie Kaczyński nienawidzi Tuska i ta nienawiść jest esencją jego życia. Pisowskie szmatławce już szydzą z propozycji Tuska i z niego samego, ale wbrew temu, co piszą, Tuska nadal ma do powiedzenia o wiele więcej od Kaczyńskiego i co ważniejsze, mówi mądrze.
- Kiedyś premier i "król Europy", dziś niczym internetowy troll. Tanie zaczepki Tuska: "Chodźmy Jarosławie na długi wspólny spacer". Czy miał na myśli spacerniak!?

04 07 2020 Wybory 2020.
Rafał Trzaskowski wypatrzył na wiecu "pana, który ma inne zdanie od nas". Na wiecu wyborczym w Częstochowie. Rafał Trzaskowski wypatrzył wśród zgromadzonych mężczyznę, który próbował zakłócić jego wystąpienie. "Ten pan ma odwagę, a Andrzej Duda nie miał odwagi, a ten pan przyszedł tu sam, a za odwagę są brawa" - stwierdził. Na spotkanie z Trzaskowskim przyszły tysiące częstochowian, którzy skandowali m.in. "Chcemy zmiany!", "Zwyciężymy!". Niektórzy mieli w rękach transparenty z hasłami popierającymi kandydata PO, flagi narodowe i unijne. Wiec Trzaskowskiego próbował zakłócić mężczyzna w średnim wieku, który stanął blisko miejsca, z którego przemawiał kandydat. Krzycząc, porównywał PO do PZPR. Zwrócił na niego uwagę Trzaskowski. "Pan, który ma inne zdanie od nas" - powiedział, wskazując na niego."Ten pan ma odwagę, bo Andrzej Duda nie miał odwagi, a ten pan przyszedł tu sam, a za odwagę są brawa" - stwierdził.Kandydat KO kontynuował swoje wystąpienie, ale po chwili ponownie zwrócił na niego uwagę. - Ale zostawcie pana. Pan chce zabrać głos, zaraz z nim porozmawiam - zaapelował do ochrony. Ostatecznie mężczyzna został przekazany policjantom.
Źródło interia.pl
Wow!? Na wiecu Trzaskowskiego jak na wiecu w PRL- u, „ten pan ma inne zdanie” i został przekazany policji, a nie milicji!? Widzicie różnice w demokracji, czujecie wolność !?

04 07 2020 Dlaczego Rafał Trzaskowski kłamie ?
Jeszcze zaledwie kilka tygodni temu Rafał Trzaskowski zapewniał na konferencji prasowej, że absolutnie nie będzie kandydatem Platformy na prezydenta kraju, bo w wyborach samorządowych 2018 roku zawarł 5 letni kontrakt z mieszkańcami Warszawy, od którego nie odstąpi. I co - oszukał warszawiaków- czyli kłamca ! Jak wiadomo od kilku lat za dostarczanie ciepła do mieszkań odpowiada francuska firma ciepłownicza, transakcję sprzedaży SPECU na rzecz Francuzów firmowała jeszcze Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Z kolei decyzją już obecnych władz Warszawy, koreańska spółka Hyundai ma dostarczyć 213 tramwajów za blisko 2 mld zł, choć do tej pory nie specjalizowała się w tej dziedzinie (w Korei Południowej nie ma komunikacji tramwajowej). Wybrano ją, choć była tańsza tylko o podatek VAT od oferty bydgoskiej Pesy, a przecież ten podatek wpłynąłby do budżetu państwa a realizacja wynoszącego 2 mld zł kontraktu tramwajowego to setki dodatkowych miejsc pracy właśnie w naszym kraju.
Gdyby, nie daj Boże, Rafał Trzaskowski wygrał wybory prezydenckie, to zarządzanie krajem byłoby identyczne jak zarządzanie Warszawą, niespełnianie obietnic wyborczych i wyprzedaż wszystkiego co możliwe w obce ręce. UWAGA ! Trzaskowski to nic innego jak kłamca i szkodnik dobrze wylansowany, który zostaje politykiem, a potem może zostać prezydentem i decydować o naszych losach! Prezydentura naszego kraju może przebiegać jak zarządzanie w stolicy, gdzie nie zrealizowano żadnych obietnic, tak hojnie składanych przez Trzaskowskiego dla potrzeb wyborczych. Zawsze działał tak, jak inspektor Clouseau z „Różowej Pantery” prowadził śledztwa - czego się nie tknie, to coraz większa katastrofa. Żałował na infrastrukturę i remonty, ale na ideologiczny tęczowy „rozkurz” szastał pieniędzmi od pierwszej chwili! Zamiast realizacji obietnic był „Tęczowy” tramwaj, finansowanie LGBT+, deklaracja udzielania „homoślubów”, deprawacji w szkołach (seksualizacja, „latarnicy” itp.) Tolerował przestępczą „reprywatyzację” przez co 40.000 ludzi wyrzucono z mieszkań, były tuszowane problemy z „Czajką”, awaria zaniedbanej sieci ciepłowniczej, niedrożna kanalizacja, zagłodzone kozy na łęgu, kosztowna „plaża” nad Wisłą i „strefa relaksu” w centrum.
Poprzednio „totalsi” rujnowali kraj, a teraz planują cofnąć to, co udało się potem nadrobić i osiągnąć, oraz zrobić z nas pariasów UE. Przecież po sparaliżowaniu przez nich senatu, nasz kraj nie zniósł by teraz kolejnego „hamulcowego” jako prezydenta, przestał by normalnie funkcjonować i zatrzymał się w rozwoju. Niezależnie od sympatii politycznych, jeśli zależy Wam na Polsce, chcecie żyć godnie i bezpiecznie, być dumni z naszego kraju to otwórzcie oczy i nie pomagajcie szkodnikom ponownie dorwać się do władzy.
Głupio dokonanego wyboru nie da się cofnąć, nie ryzykujcie stawiając na konfrontacyjnych, amoralnych przebierańców i wilki w owczej skórze dlatego, że pięknie obiecują, choć nie zamierzają tego realizować i nic pozytywnego nie zrobili. Im chodzi tylko o interesy swoje oraz swoich mafijnych mocodawców. Nie dajmy się podejść i oszukać, wybierzmy największe dobro jakim jest przyszłość naszej Ojczyzny, kierujmy się sumieniem i rozumem, nie trującą propagandą z obcych, choć polskojęzycznych mediów!
Żródło : wpolityce.pl, niepoprawni.pl
03 07 2020 Szybka akcja ABW. Zatrzymano rodzinę wyłudzającą VAT.
ABW zatrzymało cztery osoby, których działania mogły doprowadzić do uszczuplenia Skarbu Państwa o blisko 26 milionów złotych. Wszystko przez
wyłudzanie podatku VAT....

Ciekawe czy też pracowali w MS!? Wyłudzanie VAT to efekt pracy posłów, którzy lobując dziurawe ustawy wielomilionowych majątków się podorabiali!? I nikt tego nie widzi, nikt nie pyta skąd!?
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2020 Partyjni bonzowie z Razem zainkasowali po ok. 200 tys. zł za pracę w partii w 2019 r.
Razem deklarowało, że członkowie zarządu partii zarabiają ok. 5 tys. zł miesięcznie. Okazało się jednak, że tylko w 2019 r. zainkasowali o wiele więcej pieniędzy. Dowiedzieliśmy się tego dzięki oświadczeniom opublikowanym przez Sejm RP.
Wysokie kwoty przelane na konta czołowych polityków partii Razem po prostu dziwią. Organizacja powołuje się na idee Polskiej Partii Socjalistycznej, która chciała, by zawodowi politycy i partyjni bonzowie nie tworzyli nowych warstw „burżuazji”.
Więcej na podstronie Aktualności 
03 07 2020 Politycy PiS, w tym Andrzej Duda, zaatakowali dziennik „Fakt”. „Niemcy chcą nam wybierać prezydenta”.
Fakt” opublikował artykuł poświęcony ułaskawieniu pedofila przez prezydenta Dudę. Zajawkę artykułu umieszczono też na okładce czasopisma, co oburzyło prawicę. Widoczny był na nim Duda i słowny opis przestępstw, jakich dopuścił się uniewinniony przez niego seksualny zwyrodnialec. Duda odniósł się do działań „Faktu” podczas wiecu wyborczego w Bolesławcu. „Mamy kolejną odsłonę niemieckiego ataku skierowanego przeciwko mnie” powiedział swoim wyborcom wywodzący się z PiS polityk. Dodał też, że ułaskawił tego diabła w ludzkiej skórze, bo poprosiła o to jego rodzina. „Pomogłem rodzinie, prosiła mnie o pomoc, zwróciła się do mnie o nią” – dodał. „Ten człowiek odbył karę, odsiedział więzienie w całości, ale rodzina pisała, że zakaz zbliżania to kara dla nich. Prosili mnie o to, żebym go zniósł” – kontynuował Duda.
„Ten oszczerczy atak to podłość. Najgorszego rodzaju brudna kampania” – grzmiał. „Czy ten koncern Axel Springer chce wpłynąć na wybory prezydenckie w Polsce? Niemcy chcą nam wybierać prezydenta? To jest podłość”. Do hejterskiego ataku dołączyli inni aparatczycy i funkcjonariusze PiS-owscy. Europoseł Joachim Brudziński napisał na Twitterze, że Niemcy chcą ingerować w Polsce za pomocą „niemieckiego szmatławca”. Również rzecznik sztabu Dudy, Adam Bielan, przyłączył się do tej kampanii. Prawicowiec zaapelował do ambasadora Niemiec (!), by zainterweniował. „Nie życzymy sobie tego rodzaju zagranicznych interwencji w proces wyborczy. Polska nie ingeruje w proces wyborczy w Niemczech” – oznajmił polityk PiS. „Liczymy na to, że będzie również tak samo w przypadku niemieckich interwencji w polskim procesie wyborczym. Apeluję do nowego ambasadora Niemiec, żeby porozmawiał z właścicielami gazety „Fakt”” – dodał.
Haniebne zachowanie PiS-owców skrytykowała już agencja prasowa Bloomberg. Przypomniała, że te środowisko wielokrotnie atakowało już media, w tym m.in. TVN. Cóż, ludzie o skrajnych poglądach nigdy nie tolerują krytyki…Źródło: wp.pl
- Prezydent Andrzej Duda ułaskawił pedofila. Głowa państwa nie darowała mu całkowicie kary, sprawca odsiedział zasądzony czas w więzieniu. Duda darował mu zakaz zbliżania się do ofiary, z którą napastnik mieszkał w jednym domu!? To tylko w polskim prawie jest możliwe mieć zakaz zbliżania, i mieszkać pod jednym dachem z pokrzywdzonymi!? No ale to taki drobny nic nieznaczący szczególik!?
- Niemcy chcą wybrać prezydenta RP!? „Cykor” z krakowskiej „inteligencji” tonie i brzytwy się chwyta!? Pojawiły się „salony”, „elity” „Warszawka”, i „Krakówek”, czy to przystoi prezydentowi!?
Z forum: - Czegoś tu nie rozumiem. Skazany za zgwałcenie osoby małoletniej, po odbyciu kary więzienia, miał zakaz zbliżania sie do osoby pokrzywdzonej. Pomimo tego, mieszkał z nią w jednym domu. Za łamanie sądowego zakazu, został w nagrodę ułaskawiony??
- Joachim Brudziński : Prezydent Duda w Bolesławcu:”Niemcy za pomocą swojej prasy chcą nam wybierać w Polsce Prezydenta?To jest podłość. Brawo Andrzej Duda! Niemieckie firmy”doją” za zgodą Trzaskowskiego Warszawiaków i jeszcze chcą nam mieszać (za pomocą niemieckiego szmatławca) w wyborach.
03 07 2020 Efekt nakręcania nienawiści. „Nie Trzaskowski. Nie złodziej p***y. Dzieci będziesz pedaliła?”
Jedno jest pewne. Homofobiczny prezydent i jego partyjni koledzy osiągnęli swój cel. Swoją nagonką na środowisk o LGBT umiejętnie zaktywizowali swoich wielbicieli, którzy wreszcie mogą podjąć krucjatę przeciwko „wrogom” prawdziwej Polski, a ich nienawiść oraz agresja stają się symbolem dzisiejszych czasów. Stare Budy, województwo mazowieckie. Rozjuszony mężczyzna zrywa z bramy jednej z posesji plakaty Rafała Trzaskowskiego, wykrzykując do właścicielki domu „Nie Trzaskowski. Nie złodziej p***y. Dzieci będziesz pedaliła? (…) To znaczy, że Twoje dzieci będą pedały”, „No sk***y jebane. Trzaskowski? U mnie w Starych Budach? Wyp***ć do Warszawy” i grożąc jej podpaleniem.
Gdańsk. W autobusie nr 4 mężczyzna podchodzi do pasażerów i pyta ich, czy są homoseksualistami, krzycząc jednocześnie „J***ć pedałów. Cioty, geje i pedały muszą się bać”. Przykładów takich zachowań z każdym dniem jest coraz więcej. PiS z Dudą wskazali Polakom, kto ma prawo, a kto nie, żyć w naszym kraju, „wskoczyli na istniejące uprzedzenia. Wybrali niechęć do osób nieheteronormatywnych – czyli homonegatywność” i oni to kupili. Dzisiaj tylko wyzywają i straszą, jutro zaczną coraz częściej bić, potem zażądają kierowania osób spod flagi LGBT do więzień czy szpitali psychiatrycznych, by na końcu postawić na ich całkowitą eksterminację. Co jeszcze są w stanie zrobić Duda i jego kumple, by wzmocnić swoje notowania? Jakie inne demony wyciągną z szafy i nakarmią nimi Polaków, byle tylko pomogli oni utrzymać im się przy korycie? Stalin i Hitler byliby z nich dumni…
Źródło koduj24.pl
Z forum - Jak pisałem, że PiS jest czymś w rodzaju NSDAP w wersji soft, to były na tym portalu głosy, że nie można porównywać tych dwóch organizacji. Kiedy pisałem, że Polska znalazła się dobrowolnie pod okupacją PiS-u, już znacznie więcej osób uznało, że mam rację. Popatrzcie tylko, jak się obstawiają ochroną. Zupełnie jak gestapowcy w czasie okupacji. I tak samo odklejeni od rzeczywistości jak gestapo. Niemcy myśleli, że mają Warszawę i resztę Polski pod butem, że Polacy się ich boją. Jak było w rzeczywistości, pokazało Powstanie Warszawskie. Pisiory już wiedzą, że Warszawa nie jest ich, a po słowach Pierwszego Tchórza RP o „warszawce”, powinni zacząć się bać. Nabieram coraz większej pewności, że ewentualna wygrana tej pisowskiej kukły spowoduje na jesieni bunt w dużych miastach, a szczególnie w Warszawie.

03 07 2020 „Gangsterstwo polityczne”. Andrzej Duda wił się jak piskorz w rozmowie z Polsatem.
Andrzej Duda, udzielając wywiadu Bogdanowi Rymanowskiemu w Polsacie, musiał być mocno zdziwiony pytaniami, jakie zadał mu dziennikarz. Zapewne spodziewał się miłej, spokojnej, podnoszącej jego notowania, rozmowy, a tu… niespodzianka. Rymanowski nie pozwolił Dudzie na autoreklamę i zmusił go do ujawnienia emocji, odkrycia, co się naprawdę chowa pod maską łagodnego, empatycznego, wspaniałego polityka. Prezydent wpadł już na pytaniu o debatę, którą miały zorganizować niezależne media. Bronił się, że Polacy nie chcieli jej w zaproponowanej formule, że TVN jest po stornie Trzaskowskiego i ma właściciela nie Polaka, co wyklucza wiarygodność tej stacji, a tak w ogóle ta propozycja to nic innego jak atak polityczny TVN i polityczna gangsterka.
Mówił coś o warszawskich elitach, które zapychały sobie kieszenie za poprzedniej władzy, obraził swoich rodaków z Krakowa, którzy tylko dlatego, że go nie popierają można nazwać prześmiewczo „krakówkiem”, a na pytanie prowadzącego o to, czy niedługo osoby o innej orientacji seksualnej będą piętnowane odpowiedział, że on sam jest „zwolennikiem różnorodności i szanuję inność, dopóki sąsiedzi nie zaczną się zachowywać w sposób wyzywający i jakoś nie zaczną się narzucać” i rozpoczął dość długi wywód o tym, jakoby mniejszość narzucała większości swoje poglądy. Odniósł się też do niedawnego ułaskawienia pedofila, co wywołało wielkie oburzenie w internecie i nie tylko, uznając, że to nic innego jak najzwyklejszy, ohydny, atak polityczny. Jedno jest pewne, nie błysnął
Andrzej Duda niczym wartym uwagi w tym wywiadzie, ale czy ktokolwiek mógł się spodziewać czegoś sensownego, merytorycznego i wiarygodnego?
Internauci ocenili go krótko. „Wystąpienia tego kabotyna są bardziej niż ohydne. Wyzwiska typu mordercy, złodzieje, elity, warszawka to są jego argumenty. Do tego ten wrzaskliwy ton.” czy też „Był człowiekiem niewątpliwie wykształconym, ale inteligencję miał jak ogródek japoński – niby mostek, dróżki, wszystko piękne, ale bardzo ograniczone i do niczego. Stanisław Lem, Szpital Przemienienia”. Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
- Świetnie gra Mussoliniego!? Tyko z niego taki duce, jak stare onuce!?
- Wiec Dudy i znów pojawiają się „salony”, „elity” i „Warszawka”. Mówi to przedstawiciel partii, która obsadziła swoimi ludźmi wszystkie stanowiska dające prawdziwe pieniądze. Partia która z dojenia państwowego cyca uczyniła partyjny proceder. Której nie przeszkadzał taki brak niekompetencji jak w Janowie Podlaskim lub anglistka w zarządzie zakładów metalowych. Faktycznie, ciągle liczą na ciemnego luda. Dokładnie tak, jak dawni towarzysze z PZPR.
- Czy kiedykolwiek się dowiem co zawładnęło umysłami ludzi, którzy chcą błazna na prezydenta?

03 07 2020 Duda boi się Trzaskowskiego jako przeciwnika w debacie?
Prof. Maciej Mrozowski o powodach unikania konfrontacji przez prezydenta. Jakichkolwiek argumentów będzie używał sztab wyborczy Andrzeja Dudy do wyjaśniania opinii publicznej powodów, dla których urzędujący prezydent unika debaty z Rafałem Trzaskowskim, to i tak nie zetrze wrażenia, że ich kandydat po prostu się boi. Prof. Maciej Mrozowski wyłuszczał dzisiaj na antenie TOK FM powody obaw Dudy przed debatą z Trzaskowskim. Gość radia nie wykluczył jednak, że do takiego medialnego spotkania dojdzie. „W przypadku niezależnej debaty (Duda) nie będzie miał nad nią kontroli czy też będzie miał taką samą kontrolę jak oponent. Może się zatem spodziewać niewiadomego. Pytania mogą dotyczyć tych rzeczy, które on pomija w swojej kampanii, na przykład niezrealizowanych obietnic albo realności obietnic, które teraz rzuca”- mówił prof. Mrozowski. W dalszej części rozmowy medioznawca podał kolejny powód unikania konfrontacji z Trzaskowskim: „Wiadomo, że w ostatniej tercji, to gra wpadek. A w takiej sytuacji o wpadkę łatwo, więc sztabowcy mówią: nie ryzykuj, nie ryzykuj”.
Na tym etapie kampanii każdy ruch polityka jest poddawany ocenom. Co więcej następny ruch jest dyktowany wynikami wcześniejszych ocen. Jeśli więc sztab Dudy dojdzie do wniosku, że prezydent traci w sondażach z powodu unikania debaty to, zdaniem prof. Mrozowskiego, do takiej debaty może dojść. Czy opisywanie telewizji TVN poprzez sformułowania: „dyktat jednej stacji” i wypominanie jej zagranicznego właściciela można traktować także jako przejaw strachu przed Trzaskowskim – pytał gospodarz radiowej rozmowy. „Po pierwsze rzeczywiście boi się, bo Trzaskowski jest kandydatem z jego punktu widzenia nieobliczalnym. Może go zaskoczyć nieprzyjemnie, zapędzić w róg i tam znokautować – stwierdził prof. Mrozowski. Poza tym wypominanie przez prezydenta zagranicznego właściciela stacji może, zdaniem medioznawcy, świadczyć o prowincjonalizmie. – To na jego żelaznych wyborców może trochę działać. Odbiór TVN w społecznościach wiejskich jest mniejszy. Telewizja ta jest postrzegana tam raczej jako medium miejskie, kosmopolityczne. To może więc troszkę podbijać bębenek, choć jest nielogiczne, bo przecież pan Duda sam jeździ do Ameryki i robi wszystko, żeby się z Ameryką zaprzyjaźnić”. Z powyższego wynika, ze jeśli do debaty ma dojść to Andrzej Duda musi zmierzyć się z własnym strachem. Bezpośredni interes polityczny nie jest więc jedynym kryterium determinującym podjęcie decyzji o uczestnictwie w starciu z Trzaskowskim.
Źródło:tokfm.pl
- W jakiejkolwiek debacie „cykor” z krakowskiej „inteligencji” nie ma najmniejszych szans! Brawo!
- Czwartkowa przedłużona „Kropka nad i” z odpowiedziami Trzaskowskiego na pytania internautów, nadana zamiast proponowanej debaty prezydenckiej, na którą nie przyszedł cykor- Duda, a dzisiaj pusty pulpit z napisem Andrzej Duda i pozorowana dyskusja z nim – to są strzały w dziesiątkę. Mam przeczucie, że to będzie tzw. game changer.
- Ten pusty stolik ma tyle samo do powiedzenia co Duda, więc nie ma żadnej różnicy czy bedie na debacie czy nie!?
29 06 2020 Nikt nie głosował na Dudę.
Ci, którzy głosowali na kandydata PiS, wcale nie głosowali na Andrzeja Dudę. W rzeczywistości głosowali na Jarosława Kaczyńskiego i na jego groźną wizję Polski....
Nie muszą nas chwalić. Mogą nas atakować i krytykować. Ważne, żeby czuli respekt, to wystarczy, że będą czuli do nas respekt. Więcej nie potrzebujemy …Tym samym butny Prezydent dumnej Rzeczpospolitej powiedział wszystko, co należy wiedzieć o planach PiS na obecną kadencję.....
.....Prezydent wszystkich Polaków, ale zapatrzony tylko w jednego, którego otacza taką czcią, jakby był pewny, że któregoś dnia Kaczyński zacznie chodzić po wodzie.....
Prezes Wszechczasów, który dotąd oszczędnie gospodarował swoją osobą, uświetnił jednak finał kampanii wyborczej Andrzeja Dudy zapewniając zgromadzonych, że wolności nie zapewni Polakom żadna organizacja, czyli żadna Unia ani NATO. Prawdziwą wolność – zdaniem Kaczyńskiego – zapewnić może Polakom tylko państwo. Z tym, że państwo, to on....
Więcej na podstronie Polityka
02 07 2020 Debaty prezydenckiej w TVN, TVN24, Onet i WP nie będzie.
Zamiast niej spotkanie w Końskich. Ze strony prezydenckiej pojawiła się natomiast propozycja, by wspólną debatę zorganizowały TVP, TVN i Polsat. Powód? „Debata powinna być dla wszystkich, a nie dla wybranych. Uważam, że trzy największe telewizje powinny się porozumieć, zrobić wspólnie debatę i doprosić inne media” – stwierdził Andrzej Duda......
Dzisiejszy wiec Dudy i znów pojawiają się „salony”, „elity” i „Warszawka”. Mówi to przedstawiciel partii, która obsadziła swoimi ludźmi wszystkie stanowiska dające prawdziwe pieniądze. Która z dojenia państwowego cyca uczyniła partyjny proceder. Której nie przeszkadzał taki brak niekompetencji jak w Janowie Podlaskim lub anglistka w zarządzie zakładów metalowych......
Więcej na podstronie Aktualności

02 07 2020 PiS gra o wszystko.
Rywalizacja między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim będzie przez najbliższe dwa tygodnie skrajnie zacięta i ostra. To oczywiste, że wynik drugiej tury wyborów prezydenckich będzie zależał od tego, jak zagłosują ludzie, którzy w pierwszej turze zaufali Szymonowi Hołowni, Robertowi Biedroniowi, Władysławowi Kosiniakowi, ale też Krzysztofowi Bosakowi.....
....Duda znów przypuścił atak na grupę LGBT. A pozostałych nazwał „kłamcami” i wykrzyczał, że „kłamcy nigdy nie mogą wrócić do władzy”. Oczywiście były też słowa, że tylko on i PiS mówią prawdę, tylko on i PiS gwarantują wolność, bo „ci kłamcy powolutku odbierali Polakom różne wolności”, tylko on i PiS są „za państwem całkowicie suwerennym”.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 07 2020 „Szaleńczy przejazd A. Dudy, jak szarża spychaczami”.
Polityk Koalicji Obywatelskiej zwrócił uwagę na nagranie zarejestrowane 29 czerwca. Widać na nim kolumnę pojazdów SOP i policji z prezydentem Andrzejem Dudą. Twórcy filmiku przekonują, że auta zmierzały na spotkanie wyborcze w Łowiczu. Filmik zarejestrowany przez anonimowego internautę ma już blisko 30 tys. odsłon. Również politycy ugrupowań opozycyjnych zainteresowali się tym materiałem. Senator Brejza przygotował list do szefa SOP-u, by zapytać go o szaleńczy rajd.
Adrews filmu: https://youtu.be/Q6XO85odPRQ
„Na nagraniu widać pojazdy pędzące dwoma pasami ruchu, spychające na pobocze innych użytkowników ruchu” – zasygnalizował oficerowi parlamentarzysta. Senator zadał mu też dwa bardzo ważne pytania: – „Czy kolumna uprzywilejowana w ruchu, zgodnie z przepisami ruchu drogowego może spychać innych użytkowników drogi na pobocze w przypadku, gdy 1 pas ruchu jest całkowicie wolny i bez przeszkód można nim przejechać?”.„Jak Pan Komendant ocenia taką technikę przejazdu kolumny prezydenckiej w kontekście ostatnich poważnych wypadków drogowych spowodowanych przez kierowców SOP?”. Na zakończenie wiadomości Brejza wniósł o wszczęcie „pilnego postępowania” wyjaśniającego incydent z drogi prowadzącej do Łowicza. Funkcjonariusze SOP nie odnieśli się jeszcze do opisanych w artykule wydarzeń. Źródło: gazeta.pl

02 07 2020 Mateusz Morawiecki ma prawie 5 milionów złotych oszczędności. Mamy oświadczenie majątkowe.
Premier Mateusz Morawiecki ujawnił swój majątek. Według oświadczenia majątkowego za 2019 rok, ma 4,93 mln zł oszczędności. Jako szef rządu zarobił w ubiegłym roku 217 848,65 zł. Jak wynika z najnowszego oświadczenia majątkowego Mateusza Morawieckiego, oszczędności premiera w 2019 roku to 4,93 miliona złotych. Premier ma 150-metrowy dom na półhektarowej działce. Oprócz domu są tam jeszcze zabudowania gospodarcze. Premier szacuje, że ta posiadłość jest warta ok. 1,9 mln zł. To nie wszystko, bo do Morawieckiego należy również drugi dom o powierzchni ok. 100 metrów kwadratowych na działce wielkości ok. 3 tys. metrów kwadratowych. Wartość tego domu szef rządu oszacował na 3-3,5 mln zł. Premier posiada także połowę szeregówki o powierzchni 180 metrów kwadratowych na 400-metrowej działce o wartości ok. 600 tys. zł. Do tej długiej listy Morawiecki dopisał jeszcze: ponad 70-metrowe mieszkanie o szacunkowej wartości ok. 1,1 mln zł, działkę rolną o powierzchni 20 hektarów i wartości 200 tys. zł, zabudowę kuchenną za ok. 60 tys. zł, meble warte ok. 270 tys. zł i sprzęt techniczny za 20 tys. zł. Jako szef rządu zarobił w 2019 roku 217 848, 65 zł. Miesięcznie otrzymywał więc 18 154,05 zł. Dodatkowo otrzymał parlamentarna dietę - 4 091,83 zł. Najciekawsze informacje premier zamieścił w rubryce: "Inne dodatkowe dane o stanie majątkowym". I tak: w oświadczeniu premier wpisał uprawnienia do akcji banku Santander - o przybliżonej wartości do 350 tys. zł. Morawiecki zaznaczył jednak, że "nie osiąga z tego tytułu dochodu i nie posiada wiedzy, czy te uprawnienia mogą się zmaterializować". Mateusz Morawiecki przyznał również, że pożyczył siostrze 300 tys. zł. Ma też prawo do odroczonych premii "ujętych w raportach rocznych Banku WZ WBK", w którym był prezesem. Nie wpisał jednak ich wysokości.
Źródło wp.pl
Tyle ma Morawiecki oficjalnie, a ile przepisał żonie?
Z forum - Panie Premierze proszę mnie nauczyć jak dochodzi się w Polsce do takiego majątku. Mam 66 lat - byłam gł. księgowym w dużej Sp. z o.o. i nie dorobiłam się żadnego majątku. Myślę, że z domu nie wyniosłam cwaniactwa i oszustwa dlatego żyję spokojnie i nikt mnie nie prześwietla, a Was trzeba bo jesteście zbyt młodzi i żadne orły a krętacze i cwaniaki !!!!

02 07 2020 Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia miało kupić 1,2 tys. respiratorów. Do Polski trafiło 60.
Firma E&amp;K, od której Ministerstwo Zdrowia miało zakupić blisko 1200 respiratorów do walki z koronawirusem, dostarczyła do Polski jedynie 60 urządzeń. Sprzęt znajduje się w Agencji Rezerw Materiałowych - donosi "Gazeta Wyborcza". "Gazeta Wyborcza" podaje, że termin na dostawę zakupionych przez Ministerstwo Zdrowia respiratorów minął we wtorek 30 czerwca. Spółka E&amp;K należąca do Andrzeja Izdebskiego według umowy miała dostarczyć 1241 aparatów. Za sprzęt zapłacono 44,5 mln euro. Pierwsze respiratory do Polski powinny trafić już w kwietniu, a następna transza miała zostać przywieziona w maju. Urządzenia jednak do MZ nie trafiły, a firmy, które miały sprzedać sprzęt Izdebskiemu, twierdzą, że nie dokonywały z nim żadnych transakcji. Zakup urządzeń medycznych wywołał burzę w mediach, a Ministerstwo Zdrowia na czele z Łukaszem Szumowskim i wiceszefem resortu Januszem Cieszyńskim oświadczyło, że pojawiające się informacje, jakoby respiratory nie trafiły do Polski, są nieprawdziwe. - W tej chwili 50 respiratorów jest już na terenie Polski. Kolejne będą przychodziły - powiedział Szumowski, odpowiadając na doniesienia "Wyborczej". Koronawirus w Polsce. Gdzie są respiratory zakupione przez MZ? Sprawą "zagubionych" respiratorów oprócz dziennikarzy zajmują się też posłowie opozycji. Dariusz Joński i Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej prowadzą kontrolę poselską w Ministerstwie Zdrowia. We wtorek ustalili, że firma E&amp;K dostarczyła dodatkowo jedynie 10 aparatów koreańskiej firmy Meckics. "Gazeta Wyborcza" podaje, że wg. zapisów zawartych w umowie dostarczonych do Polski miało zostać 396 aparatów. Dziennik podsumowuje swoje wyliczenia i dodaje, że łącznie w Polsce znajduje sie 60 kupionych urządzeń. Żadne z nich nie zostało jednak odebrane przez resort zdrowia - wszystkie czekają w Agencji Rezerw Materiałowych. RMF FM donosi, że Andrzej Izdebski zwrócił MZ już 14 mln euro. - Nasz dostawca oprócz tych 14 milionów euro, które już wróciły na konto Ministerstwa Zdrowia, będzie nam musiał oddać pozostałą kwotę - powiedział Cieszyński, cytowany przez radio. Dodatkowo poinformowano, że na dostawcę nałożono niemal 2 mln euro kar umownych - według zapowiedzi ma być ich więcej. Źródło wp.pl
- Bezużyteczne maseczki kosztowały nas 60 mln i wiadomo, kto zarobił na wielokrotnej przebitce. Wiadomo, kto skorzystał na przepłaconej transakcji zakupu respiratorów za 200 mln, w większości nieistniejących, a jeśli jakieś się znalazły, to bez gwarancji producenta.
- Z miliona koreańskich testów jakie Ministerstwo Zdrowia kupiło za 125 mln zł przyjechało tylko 150 tysięcy. Są składowane w Centralnej Bazie Rezerw Sanitarno- Przeciwepidemiologicznych w Porębach (pow. zduńska wola), gdzie nikt z nich obecnie nie korzysta.

02 07 2020 Zibi, trzymaj się!
Prezydent Polski dzisiaj może być wybrany głosami ludźmi środowiska wiejskiego, głosami emerytów i ludzi z podstawowym wykształceniem. To chyba trochę dziwne w tak pięknym i rozwijającym się kraju jak nasza Polska stwierdza Zbigniew Boniek. Jestem doprawdy wzruszony! W zakładach karnych umieszczeni są głownie wykształceni biznesmeni poligloci z dużych miast o pięknych licach. Wszak to bastion PO, a byle wieśniaki na nich nie głosują. Boniek okazał się być chamem i prostakiem dzielącym ludzi na lepszych i gorszych z uwagi na miejsce zamieszkania, wykształcenie itp.  Boniek sluchaj. Ten "ciemny" według ciebie i innych "jasnie oświeconych" elektorat to uczciwi, oddani Polsce ludzie. Jasne, nie jeżdżą BMW i nie piją sojowego latte. Bo zapieprzają sumiennie, by utrzymać rodziny i szanują każdy okruch chleba. Po latach kpin odzyskali głos! Na szczęście ich głos ma taką samą wartość jak twój. To, że rudy to nie jego wina, ale, że butny, zrozumiały narcyz już tak. Milionom tych ludzi , ze środowiska wiejskego to mógłby buty czyścić , biorąc pod uwagę ich mądrość . ,,Nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję". Jerzy Dobrowolski. Dziwi mnie ten niedomokratyczny motłoch ze wsi, co to sobie uzurpuje prawo do głosowania. Konstytucja wyraźnie mówi, że głos mają tylko dystyngowane i fikuśne dziady, co pracowały "zagranicom i majom" pogląd na nowoczesne i piękne kraje. A jak dziad jest rudy to głos podwójny. Takich coming outów ludzi sportu, filmu, muzyki i sztuki będzie do 10 lipca więcej. Tylko po to by ludziom pokazać kierunek do urny. Ludzie pokażą elitom środkowy palec.
ps. Zbigniew Boniek uświadomił motłochowi, że jest młodym, wyrafinowanym intelektualistą narodzonym w Bydgoszczutown, dlatego wylała się na niego rzeka pomyj. Zibi, trzymaj się! Tekst na podstawie opinii i komentarzy w sieci
Źródło niepoprawni.pl
Na Dudę głosowali ci z sekty smoleńskiej, i mohery od ojca Tadeusza!? Zatem ich wykształcenie nie powinno dziwić!? 
01 07 2020 Jacek Poniedziałek uważa, że wybory prezydenckie mogły zostać sfałszowane.
W internecie aż roi się od komentarzy dot. tego, że wybory zostały sfałszowane.
.....Dziwi mnie to jak tak dokładnie można przewidzieć wynik wyborów!?
Więcej na podstronie Aktualności

01 07 2020 Morawiecki: (jeśli) „nie zagłosujemy na prezydenta Andrzeja Dudę, to wszystko może być odkręcone, wszystko może upaść”.
Duda przegra to po prostu „nie będzie niczego”, jak zapowiadał pewien klasyk Kononowicz!?
Więcej na podstronie Aktualności

01 07 2020 Duda boi się debaty w niezależnych mediach?
Gorączkę wyborczą po I turze podkręca mocno temat ewentualnej debaty między dwoma kandydatami.
Nie chce przyjść to zróbcie debatę bez niego!? Do jego znanych odpowiedzi należy tylko dobrać pytania, a to nie jest trudne!?....
Więcej na podstronie Aktualności

01 07 2020 Prezes, choć schowany, trzyma rękę na pulsie.
Kampania wyborcza sięga zenitu. Politycy PiS starają się trafić wszędzie, gdzie tylko się da, by przekonać Polaków do postawienia na Andrzeja Dudę. Co niektórych może dziwić praktycznie zerowa aktywność prezesa Kaczyńskiego, ale już wiadomo, że to celowe działanie. Jak słusznie zauważył prof.
Kazimierz Kik, politolog, „Prezes ma spory negatywny elektorat i jego zbytnia aktywność nie pomogłaby Dudzie w uzyskaniu reelekcji. Dlatego kampanię prezydencką, co zresztą czynią, robi sztab i popularny premier Mateusz Morawiecki”. Faktycznie, nadmierne zaangażowanie w kampanię Dudy mogłoby przynieść więcej strat niż zysku. Tak więc prezes trzyma się z daleka, choć i tak wszyscy wiedzą, że to tylko tak teoretycznie. Teoretycznie, bo w praktyce, jak podkreśla Stanisław Karczewski, Jarosław Kaczyński jest bardzo aktywny, prowadzi wiele ważnych rozmów politycznych, wciąż trzyma wszystko w garści i zwycięstwo Andrzeja Dudy będzie jego sukcesem.  Wiadomo, wódz rządzi, wódz czuwa, wódz nigdy się nie podda!
- Tajny Plan PIS na II turę, prezes PiS ma być również "schowany". Dlaczego? "Walczymy w drugiej turze o nowych wyborców, ceniących sobie umiar, dystans, a nasz prezes ma wizerunek polityka dość radykalnego, mówi ważny polityk PiS.
Źródło: se.pl/fakty.interia.pl

01 07 2020 Oświadczenie majątkowe Prezesa PiS.
Na stronie Sejmu opublikowane oświadczenia majątkowe posłów za rok 2019. Wśród wspomnianych dokumentów znalazło się oświadczenie „szarego posła”. Wynika z niego, że śmierć godowa ani bezdomność prezesowi PiS nie grożą. Jako, wykazująca się empatią część społeczeństwa, odetchnęliśmy z uczuciem ulgi. Teraz konkrety wynikające z analizy przedmiotowego dokumentu: ”Szef partii rządzącej ma 104 tysiące złotych oszczędności. W porównaniu do 2018 roku odłożył 21,3 tys. złotych. Jako poseł zarobił 94,2 tys. zł tytułem poselskiego uposażenia. Dostał również 30 tys. zł nieopodatkowanej diety poselskiej. Na jego konto wpłynęła również emerytura w wysokości 82,8 tys. zł. co daje 6,9 tys. zł miesięcznie” – informuje wp.pl. Do spłacenia Jarosławowi Kaczyńskiemu pozostało 107 tys. złotych kredytu zaciągniętego w SKOK. Ten kredyt jest zabezpieczony hipoteką na jego dom. Pieniędzy potrzebował na: „opiekę nad chorą mamą i koszty związane z Jej upamiętnieniem”. Na początku swojej kadencji zadeklarował, że ma 109 tys. długu. Uwagę dziennikarzy wp.pl zwróciła rozbieżność co do dat. Na końcu oświadczenia Kaczyński wpisał datę 24 czerwca a datownik sekretariatu marszałka Sejmu pokazuje datę 27 kwietnia…
Źródło:wp.pl
- Zarabia ponad 17 tys. zł miesięcznie!? Co on robi z tymi pieniędzmi, „kota” nimi karmi!?
- Zapomniał wpisać do oświadczenia Polski.
- Ciekaw jestem od kogo taka emerytura. Przepracował pewnie parę lat, a znam takich co po 40 latach harówki w budżetówce dostają emeryturę 1900 zł miesięcznie.
- A mój znajomy pisior cały czas od lat twierdzi, że prezes „nie ma żadnej emerytury, że emerytura w wysokości prawie 7 tysięcy zł to kłamstwo mediów, żeby oczernić prezesa, bo prezes pracuje dla idei, nie ma żadnych oszczędności i nawet ten dom, w którym mieszka, nie jest jego”. A wystarczyłoby, żeby zajrzał na oświadczenie podpisane przez samego emerytowanego zbawcę narodu. Ale po co, mit by upadł i musiał by przyznać, że media mówią prawdę.

01 07 2020 Dziennikarze dotarli do oświadczenia majątkowego ministra Łukasza Szumowskiego.
Oświadczenie majątkowe ministra zostało złożone za ubiegły rok – polityk wykazał, że posiada 30 tys. zł i nie ma nawet żadnego domu lub mieszkania. Jest za to właścicielem trzech działek o wielkości 1,300 m2, 1200 m2 i 0,12 ha. Przedstawiciel PiS, niestety, nie podzielił się z Polakami tym, ile warte są te grunty. Wirtualna Polska podaje, że uwzględnienie ich ceny w piśmie jest obowiązkiem. W skład majątku ministra wchodzi też flota aut – Toyota Yaris i Land Cruiser. Prawicowiec może się też pochwalić zegarkiem Omega i piórem, które dostał od… Lecha i Marii Kaczyńskich. Inne informacje zawarte w dokumencie są nieczytelne. Odczytać można jedynie to, iż w Ministerstwie Zdrowia zarobił ok. 180 tys. zł. Szef resortu złożył też korektę do przeanalizowanego przez dziennikarzy pisma. Wynika z niej, że jego dieta parlamentarna wynosiła ponad 4 tys. zł. Łukasz Szumowski ma rozdzielność majątkową z żoną, co może tłumaczyć to, że nie jest właścicielem żadnego domu i ma na koncie stosunkowo niewielkie oszczędności.
Źródło: wp.pl
Dobrze, że Szumowski tak bogato się ożenił, bo nie miałby gdzie biedak mieszkać!? No chyba ze w samochodzie z długopisem , przepraszam piórem!?
30 06 2020 Andrzej Duda nie weźmie udział w debacie? Ma w jej czasie „ważne” spotkanie…
Rafał Trzaskowski zapowiedział już udział w przedsięwzięciu. Jego kontrkandydat jeszcze się nie zdeklarował, ale wszystko wskazuje, iż nie będzie chciał ryzykować wizerunkowej wtopy i nie pojawi się na debacie.
Więcej na podstronie Aktualności

30 06 2020 Adam Bielan: „To dyktat i my się na to nie zgadzamy” o debacie prezydenckiej organizowanej przez Onet, WP, TVN i TVN24.
Planowany termin starcia to najbliższy czwartek, godz. 19.25. Prowadzącymi ze strony poszczególnych redakcji mają być Monika Olejnik, Grzegorz Kajdanowicz, Marek Kacprzak i Andrzej Stankiewicz.
Zróbmy więc debatę z Rafałem i pustym fotelem. Nie chce przyjść osobiście, to puści się go z taśmy. Jest wiele ciekawych nagrań o nieludziach, o wyimaginowanej wspólnocie czy.....
Więcej na podstronie Aktualności
30 06 2020 Premier ofiarą podtopień. "Wieczór spędziłem w swojej piwnicy".
"Wieczór spędziłem w swojej piwnicy na usuwaniu skutków ulewy, która przeszła nad osiedlem, na którym mieszkam; sprawdźmy czy sąsiedzi nie potrzebują pomocy" - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki zamieszczając zdjęcie zalanej piwnicy.
"Przez Polskę znowu przechodzą nawałnice. Dziś jak wielu mieszkańców Warszawy spędziłem w domu (a właściwie w piwnicy) wieczór na usuwaniu skutków ulewy która przeszła nad osiedlem, na którym mieszkam" - napisał premier. Na załączonym zdjęciu widać zalaną podłogę piwnicy.
"Sprawdźmy czy sąsiedzi nie potrzebują pomocy. Bądźmy solidarni!" - zaapelował premier.
Źródło polsatnews.pl
Jakoś nie widzę Morawieckiego przy fizycznej pracy!? Narobił się patrząc jak służba sprząta mu piwnicę. Martwił się o sąsiadów, a zna ich chociaż!? Dzisiaj pewnie dowiemy się jak to premier sam jeden walczył z wielka wodą, i uratował Warszawę!?
30 06 2020 Posłowie KO twierdzą, że w oświadczeniu majątkowym prezydenta znajduje się błąd!
Czy Duda próbuje coś ukryć przed starciem z Trzaskowskim? Duda ujawnił niedawno swoje oświadczenie majątkowe, co ogłosił na Twitterze. „Osobiście zwróciłem się do Sądu Najwyższego o zdjęcie klauzuli tajności i ujawnienie mojego oświadczenia majątkowego. Są klauzule i procedury, ale ja osobiście nie mam nic do ukrycia. Spłacamy z Agatą kredyt, jak prawie każde małżeństwo” – napisał prawicowy prezydent. Wcześniej o upublicznienie dokumentu wystąpił poseł KO Cezary Tomczyk. Parlamentarzysta twierdzi teraz, że wykrył poważny błąd w dokumencie prezydenta. Polityk dopatrzył się go w rubryczce, której treść brzmi:„Zobowiązania pieniężne o wartości powyżej 10 000 zł, w tym zaciągnięte kredyty i pożyczki, oraz warunki, na jakich zostały udzielone”.
„Prezydent nie określił warunków, na jakich zaciągnął kredyt na prawie pół miliona złotych. Nie wykazał, w jakiej walucie ten kredyt został zaciągnięty. Brakuje tutaj podstawowych informacji, choćby takiej, jaki bank udzielił prezydentowi kredytu” – twierdzi reprezentant opozycji. W opinii Tomczyka sytuacja ta powoduje, że dokument jest po prostu źle wypełniony. Małżeństwo Dudów, jak podaje Wirtualna Polska, wzięło ten kredyt w Banku Pekao. Prezydent nie należy do najbiedniejszych obywateli Rzeczpospolitej Polski. Wywodzący się z PiS polityk jest właścicielem mieszkania o powierzchni 80 m kw, działki o powierzchni 325 m kw i lokalu mieszkaniowego o powierzchni 132 m kw. Zgromadził też na swoich kontach bankowych 120 tys. zł i 30,5 tys. euro.Wspomniany kredyt zaciągnięty przez prezydenta wynosi dokładnie 497 tys. zł. Dudowie zaciągnęli ten kredyt, by zakupić willę w Krakowie.
Źródło: wp.pl

30 06 2020 Elżbieta Witek ma tajny plan. Posłowie niech planują przerwę w wakacjach…
Elżbieta Witek, wszystko na to wskazuje, pragnie się mocniej zaznaczyć wśród grona wspierających Andrzeja Dudę w batalii o jego reelekcję. Oczywiście w rządzącej partii nic nie dzieje się, przynajmniej jeśli chodzi o rzeczy kluczowe, bez wiedzy i akceptacji przywódcy. Jednak „szary poseł” z powodu bycia „szarym posłem” nie może swoją osobą firmować pewnych poczynań (czyt: żadnych). Tym razem więc padło na panią marszałek i wg fakt.pl to ona właśnie powiła tajny plan pomocy Andrzejowi Dudzie. Polityczne tajne plany mają to do siebie w naszym kraju, że z miejsca stają tajemnicą publiczną. Co zamierza Elżbieta Witek? Ano ma zamiar zwołać, jeszcze przed drugą turą, posiedzenie Sejmu. „Chodzi o to, by zdążyć uchwalić bon turystyczny, czyli dodatkowe 500 zł na dziecko – na wakacje spędzone w kraju. To jedna z przedwyborczych obietnic Andrzeja Dudy. Prezydencki projekt ustawy już został uchwalony przez Sejm, teraz ma się nim zająć Senat. I jak wynika z porządku najbliższego posiedzenia, senatorowie już od środy mają nad nim debatować. Możliwe, że bon zostanie uchwalony jeszcze w tym tygodniu”- czytamy na fakt.pl.
Nawet jeśli senatorowie wprowadzą poprawki (a tak ma się stać) i dokument wróci do Sejmu to posłowie wg zaplanowanego kalendarza będą nad nim pracowali od 22 lipca. Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z tajnym planem… W tej fazie polega on na tym, że pani marszałek skróci posłom wakacje i zwoła posiedzenie jak tylko bon zostanie przyjęty przez Senat. „To zabawa w kotka i myszkę. Wygląda na to, że PiS chce ogłosić kolejny sukces Andrzeja Dudy. Gdyby im rzeczywiście zależało, to pomoc w formie bonu trafiłaby do rodzin jeszcze przed wakacjami, a nie w ich połowie. To wszystko powoduje, że w tym roku na pewno wiele rodzin nie zdąży z niego skorzystać – mówi Faktowi poseł Jarosław Urbaniak z KO”. Jedno jest bezdyskusyjne: konsekwencji w działaniu rządzącym naprawdę można pozazdrościć.
Źródło:fakt.pl

30 06 2020 Zwolenniczka PiS, z różańcem w ręku, szarżowała na sympatyczkę opozycji! „Diabła chcemy wygonić. Diabła”.
Do niecodziennego incydentu doszło podczas wiecu M. Morawieckiego w Puławach. Premier odwiedził tę miejscowość, by wesprzeć kandydaturę Andrzeja Dudy. Na przedwyborczym spotkaniu widoczni byli zarówno PiS-owcy i ich przeciwnicy. Jedna z sympatyczek partii prawicowej w pewnym momencie dała ponieść się emocjom i ruszyła z atakiem na przeciwniczkę jej ukochanego ugrupowania.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1277942094246666241
„Po cholerę pani tu przyszła? Wy za złodziejami jesteście” – krzyczała kobieta. Kolorytu sprawie dodaje to, że agresywna popleczniczka PiS „uzbrojona” była w…różaniec. „Pani nie wierzy w Boga!” – kontynuowała „wyznawczyni” rządu. Zamieszanie nie skończyło się jednak na słownych utarczkach, bo chwilę później pobożna kobieta zaczęła odprawiać publiczne egzorcyzmy. „To jest różaniec świętego papieża. Diabła chcemy wygonić. Diabła” – wrzeszczała. „Różaniec to jest moja obrona! Różaniec to jest moja obrona!” – szła w zaparte. Niezrównoważona sprawczyni zamieszania została odciągnięta od swojej ofiary. Kobieta nie użyła siły, co w ostatnim czasie nie jest częste wśród fanów PiS. Co jeszcze przyjdzie nam zobaczyć w ramach tegorocznej kampanii wyborczej? Użyta zostanie sól egzorcyzmowana czy może jednak olej rycynowy?
Źródło: natemat.pl
Z forum: - "Won dewotki stare, sklerotyczki, bezczelne świnie!" Starcie pomiędzy zwolenniczkami Andrzeja Dudy i Trzaskowskiego.
- Ciekawa sprawa – jeśli na spotkaniu z RT pojawiają się zwolennicy PAD, to nikt ich nie atakuje czy przegania, rozmawiamy z nimi z nadzieja, ze może zmienią zdanie, obudza sie czy przejrzą i zobaczą cala prawdę o swoim bohaterze. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej na spotkaniu z PAD. Takie sceny, jak w artykule, są „normalne” – zwykle krewcy beneficjenci wszystkich plusów, często emeryci,, z imieniem Boga na ustach i miłością do bliźniego w sercach, atakują wrzaskiem (i fizycznie) swoich oponentów. Policja nic im nie może zrobić, bo to przecież emeryci, osoby starsze i godne szacunku. To tylko rozzuchwala ta moherową bandę. Mam nadzieje, ze Rafał wygra druga turę, a wtedy będzie miał naprawdę ciężkie zadanie żeby ta rozwydrzoną grupkę uciszyć w majestacie prawa, a przede wszystkim zmusić sukienkowych, koordynujących atakami na RT i opozycje, do odwrotu od polityki w kościołach. Wtedy wróci normalność a tego wszyscy chcemy. 
29 06 2020 Jarosław Kaczyński nie przytulił wczoraj Andrzeja Dudy. Gdzie w trakcie wieczoru wyborczego był szef PiS?
Jarosław Kaczyński spędził wieczór wyborczy w Częstochowie? "Prezes Kaczyński ma zwyczaj przyjeżdżać kilka razy do roku na Jasną Górę, nie zapowiada się, jest całkowicie prywatnie i incognito. Spędza czas na modlitwie" - komentuje rzecznik sanktuarium.
Więcej na podstronie Aktualności

29 06 2020 TVP nie pozostawia złudzeń. Zrobi wszystko, by wygrał Duda, nawet kosztem żałosnych resztek swej wiarygodności.
Media to nieprzewidywalna, ale straszna siła. Mogą zniszczyć jak chcą i mogą załatwić reelekcję takiego człowieka jak Duda na prezydenta. Ciężko z nimi walczyć…
Więcej na podstronie Aktualności

29 06 2020 Spółki prywatne radzą sobie zdecydowanie lepiej od tych, zarządzanych przez państwo. 2.2 mld zł strat Orlenu.
Jeszcze rok temu spółki nadzorowane przez państwo radziły sobie całkiem nieźle. Dzisiaj, w dobie koronawirusa, sytuacja się zmieniła. To spółki prywatne poprawiają swoje wyniki a te, pod kuratelą państwową, spadają w dół. Dwadzieścia jeden spółek zarobiło w I kwartale raptem 49 mln zł netto i wynik ten jest niższy od ubiegłorocznego aż o 99%. To spadek o 7,3 mld zł. Owszem, spadek nastąpił też w sektorze prywatnym, jednak dla 75 największych spółek giełdowych to tylko o 50% (zaledwie o 1,2 mld zł). Jednocześnie te spółki niepaństwowe pokazały rezultaty o 8,5% niższe od prognoz analityków, gdy z kolei 10 spośród 21 tych państwowych miało gorsze wyniki aż o 14% od prognozowanych. Na te 21 spółek, kontrolowanych przez państwo raptem 5 odnotowało wzrost. To Enea (198 mln zł) i KGHM (140 mln zł rdr), a procentowo najbardziej zyskały PHN (130 proc. rdr) i właśnie Enea (81 proc. rdr), w której najlepsze wyniki osiągnęła część dystrybucyjna spółki i elektrownie, zwłaszcza te ze źródeł odnawialnych. . Z kolei wśród spółek prywatnych znaczną poprawę odnotowała grupa Idea Bank i CD Projekt. Natomiast największe straty poniosło PKN Orlen, bo aż 2,2 mld zł, Grupa Lotos (1,3 mld zł strat) oraz PZU, JSW i PKP Cargo. Za to w sektorze prywatnym najbardziej rozczarowały Kruk, Erbud i Orange Polska. Znacznie pogorszyły się też wyniki odzieżowych sieci detalicznych , które bardzo mocno odczuły skutki pandemii i związanego z tym wprowadzonego reżimu sanitarnego. . LPP wykazał stratę 362 mln zł, CCC 340 mln zł. Wyraźnie widać, że zyski spółek pod państwowym zarządem są gorsze od tych, osiąganych przez firmy prywatne. Nie można zwalać za to winy na koronawirusa, bo ta tendencja utrzymuje się od lat. Raptem dwukrotnie na 10 kwartałów, od 2018 roku, udało się przebić spółkom państwowym te prywatne. O czym to świadczy? O słabości zarządzania, kiepskim doborze kardy kierowniczej, braku dobrych planów rozwoju czyli…kolejny obszar, na którym widać dokładnie ten brak profesjonalizmu partii rządzącej, która chce kontrolować, ale jakoś narzędzi i umiejętności jej brak. Tamara Olszewska. Źródło: businessinsider.com.pl

29 06 2020 Liczyli na zwolnienie ze składek ZUS, stracili pieniądze.
Wielu przedsiębiorców, którzy liczyli na zwolnienie ze składek ZUS za okres marzec - maj bieżącego roku, srodze się przeliczyło. Zamiast dostać ulgę, stracili pieniądze - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna". Tarcza antykryzysowa miała uwolnić biznes od ciężaru składek za trzy miesiące, gdy panowała pandemia. Część przedsiębiorców, po otrzymaniu z ZUS informacji o zwolnieniu ze składek, przeciera dziś oczy ze zdumienia. Nie dostali tego, na co liczyli (1431,48 zł za każdy miesiąc) - czytamy w „DGP”. Według dziennika, stało się tak, gdyż "ZUS zaliczył wszystkie nadpłaty na poczet bieżących składek za kwiecień - maj, a zwolnił tylko z tego, co zostało po potrąceniu nadwyżki". - Słowem, jeśli ktoś miał nadpłatę np. 400 zł, to za kwiecień został zwolniony na kwotę 1031,48 zł. Jeżeli jego nadpłata wyniosła 1430 zł, to dostał zwolnienie na 1,48 zł. W najgorszej sytuacji znaleźli się ci, u których nadpłata przekraczała dwukrotność miesięcznych składek. ZUS zaliczył ją na poczet kwietnia i maja br., więc nie przyznał żadnej pomocy. Najlepiej wyszli na tym ci, którzy nie mieli na koncie ZUS żadnych wolnych pieniędzy - napisano. ZUS: potrącenie nadpłat zgodne z prawem. Jak poinformowano, ZUS uważa, że potrącenie nadpłat jest zgodne z przepisami prawa. Wyjaśnia, że zwolnienie ze składek obejmuje tylko należności nieopłacone za dany miesiąc. Te, które zostały pokryte z nadpłat, uważa za opłacone. W oddziałach ZUS można usłyszeć, że przedsiębiorcy sami są sobie winni. - Po co trzymali nadpłatę? - pytają urzędnicy. Według gazety, ZUS pokazuje, że nie warto być w porządku wobec państwowych instytucji. - Bo działania w dobrej wierze wykorzystuje przeciwko płatnikowi - powiedział "DGP" prezes spółki Ekonomikus z Sosnowca Paweł Białek.
Źródło businessinsider.com.pl
Zgaduj zgadula czyli, kto zasłużył na pomoc w ramach tarczy antykryzysowej!?Jak wygląda pomoc państwa przedsiębiorcom, napisał 11 wniosków i na wszystkie otrzymał odmowę przyznania subwencji. No a jak już przebrnie sito eliminacji, to wraz z przelanymi pieniędzmi na konto przedsiębiorcy wysłany jest komorni. No i tym sposobem niewielkimi nakładami, Morawiecki może się chwalić miliardowymi kwotami pomocy!?
29 06 2020 Jeszcze dwa tygodnie nerwowej niepewności.
W drugiej turze Duda i Trzaskowski będą szli łeb w łeb. Języczkiem u wagi mogą się okazać wyborcy Bosaka. Po pierwszej turze wyborów wiemy w zasadzie tyle samo, co przed nią. A mówiąc ściślej – tyle samo nie wiemy. Nie wiemy, kto zostanie prezydentem, a tym samym – czy uda się powstrzymać prowadzoną przez PiS demolkę polskiej demokracji. Dzień 28 czerwca niczego nie rozstrzygnął, a nawet nie dał wskazówki pozwalającej formułować prognozy, czym zakończy się druga tura 12 lipca. Jak pokazują sondażowe wyniki ogłoszone po zamknięciu lokali, Duda dostał mniej niż na ogół dawały mu sondaże przedwyborcze, a Trzaskowski trochę zyskał, przekraczając psychologiczny próg 30 proc. To dopełnienie trendu, który obserwowaliśmy od kilku już tygodni: Duda powoli słabł, a Trzaskowski szedł w górę. W drugiej turze wszystko będzie zależeć od tego, czy ten trend się utrzyma. A także od tego, jaką postawę przyjmą ci, którzy głosowali na innych kandydatów. Na kogo przerzucą swe głosy? I czy w ogóle pójdą do wyborów? Zsumowane głosy Trzaskowskiego i Hołowni to nieco więcej niż wynik Dudy. Kosiniak-Kamysz i Biedroń wypadli o wiele słabiej, niż można było prognozować jeszcze miesiąc temu. Za to Bosak wypadł znacznie lepiej – jego wynik przewyższa sumę głosów oddanych na Kosiniaka i Biedronia. Najprawdopodobniej Duda i Trzaskowski utrzymają w drugiej turze swój stan posiadania – ci, którzy teraz na nich głosowali, pójdą do urn ponownie. Jak jednak rozłoży się elektorat odziedziczony po pozostałych kandydatach? Większość wyborców Hołowni zapewne zagłosuje na Trzaskowskiego, choć pewnie będzie też trochę takich, którzy nie wezmą udziału w wyborach. Podobnie w przypadku zwolenników Kosiniaka-Kamysza i Biedronia. Jakaś część wyborców lidera PSL może poprzeć Dudę, ale ponieważ w sumie nie jest to wielki elektorat, nie będzie to miało decydującego znaczenia. Zagadką jest zachowanie wyborców Bosaka. Podejrzewam, że spora ich część nie weźmie udziału w drugiej turze, część poprze Dudę, a część Trzaskowskiego. Przedwyborcze sondaże pokazywały, że paradoksalnie wyborcy Konfederacji częściej deklarują przerzucenie głosu na kandydata KO niż na Dudę. Czy jednak spełnią te zapowiedzi? Tak czy inaczej, jest wielce prawdopodobne, że to właśnie ten obóz będzie języczkiem u wagi. Świadomość, że los Polski zależy od decyzji zwolenników skrajnej prawicy narodowej, jest nieco deprymująca. Ale cóż począć, takie są reguły demokracji. Wojciech Maziarski.
Źródło koduj24.pl
Najważniejsze, że nie skończyło się na pierwszej turze. Z mów powyborczych wynika, że mamy aż „dwie” trzecie siły bardzo rozczarowane wynikiem i przez to wybujałym nagle apetytem. Spodziewam się, że oba urażone ega zastosują teraz rozmaite szantażyki w zamian za poparcie swego elektoratu. Agonalnego nie muszą urabiać, zgodzi się na absolutnie wszystko – to Rafałowi zechcą ugiąć karku. 
22 06 2020 Złodzieje czy gamonie?
Bezużyteczne maseczki kosztowały nas 60 mln i wiadomo, kto zarobił na wielokrotnej przebitce. Wiadomo, kto skorzystał na przepłaconej transakcji zakupu respiratorów za 200 mln, w większości nieistniejących, a jeśli jakieś się znalazły, to bez gwarancji producenta.... 
Wybory, które nie miały prawa się odbyć 10 maja, kosztowały 70 mln, rozdzielonych między rozmaite firmy i osoby, które postanowiły wziąć udział w niekonstytucyjnej hucpie....
Szukając wyjaśnienia polskich aberracji, dostrzegam jedynie dwie możliwości. Pierwsza jest taka, że Polska to kraj rządzony przez złodziejską mafię, kraj przekrętów na przemysłową skalę i machlojek sankcjonowanych przez władzę, jeśli przynoszą korzyść rządzącym, ich poplecznikom i rodzinom.....
Czy rządzący to złodzieje, czy gamonie? A może jedni i drudzy? Grubo ponad miliard złotych utopiono w Ostrołęce, gdzie sam prezes i premier po kolei otwierali budowę nieopłacalnej i szybko porzuconej elektrowni węglowej......
...Bezradną propagandę PiS stać jedynie na powtarzanie refrenu „a Platforma…”. No pewnie. Tu miliony płynące do firm ministra Szumowskiego, a tam zatajony w oświadczeniu majątkowym zegarek Sławomira Nowaka za 11 tys. zł..... 
Więcej na podstronie Polityka 
26 06 2020 Rafał Trzaskowski oficjalnie ogłosił program wyborczy.
Trzy główne filary programu Rafała Trzaskowskiego to: "My i najbliżsi", "Nasze otoczenie" oraz "Nasze państwo, nasza wspólnota". "Nowa polityka, którą proponuję, pomoże zbudować sprawiedliwą i spójną Polskę. Dobrą Polskę......
Trzaskowski mówi, że chce „być prezydentem, który dla rządu będzie partnerem, a jeśli zajdzie potrzeba – także arbitrem, nie zaś bezwolnym narzędziem. Polacy mają dość monopolu władzy. Nie chcą politycznych kłótni, ale chcą z kolei, by rządzącym patrzono na ręce”....
Kto mu to wymyślił Sorosa, czy lord Sikorski z Grupy Bilderberg, do której Trzaskowski też należy!?
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2020 Platformy bój to jest już ostatni…
Po pięciu latach od odcięcia Platformy Obywatelskiej od koryta pt. Polska – po pięciu latach brutalnej walki z rządem PIS i prezydentem Andrzejem Dudą – nadchodzi ostateczna rozgrywka.....
Pięć lat totalnej wojny, to tsunami oskarżeń, kłamstw i szczucia Polaków przeciwko pierwszemu po 1945 roku rządowi, który uniezależnił się od Rosji, gdyż nie zgodził się na zaporowe ceny za gaz i ropę – doprowadzając do praktycznej niezależności dostaw tych surowców !.....
- A co to za różnica, który wygra wybory, jedna kukiełka zastąpi drugą, i to samo przedstawienie będzie trwało dalej!?Ci co dorwali się do władzy po 1989 roku nie potrafili rozliczyć Jaruzelskiego, Kiszczaka etc. i siebie też nie rozliczą, bo są coraz to bardziej zajęci uwłaszczaniem się na majątku narodowym!? Dziś oni już nie kradną, tylko grabią na potęgę w imię Boga, i demokracji!?....
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2020 Prezydent Andrzej Duda nie chce ujawnić oświadczenia majątkowego.
„Fakt” napisał ostatnio, że Dudowie zakupili wart kilkaset tys. zł apartament. Dziennikarze, by to potwierdzić, napisali do Sądu Najwyższego i poprosili o ujawienie oświadczenia majątkowego urzędującej głowy państwa. Instytucja odmówiła jednak udostępnienia redaktorom tego „cennego” dokumentu. „Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie złożył na piśmie oświadczenia o wyrażeniu zgody na ujawnienie oświadczenia o stanie majątkowym” – poinformował SN. Dlaczego „Fakt” zwrócił się do SN? Wcześniej fundacja ePaństwo próbowała uzyskać te dane od Kancelarii Prezydenta, która odesłała aktywistów do sądu. Zarówno działacze z ePaństwa i dziennikarze nie dotarli jednak do pilnie skrywanych informacji. Przywołany wcześniej apartament kupiony przez Dudów położony jest w Krakowie. „Na 150 metrach kwadratowych Dudowie mają do dyspozycji dwie łazienki, trzy sypialnie, przestronny salon, a do tego garaż” – podaje „Fakt”.
Małżeństwo chce przeprowadzić się do tego obiektu po skończeniu prezydentury. Duża szansa na zmianę lokum może nastąpić jeszcze w lipcu br. W ostatnim czasie informacje na temat majątku Dudy podał Bussines Insider. Pracownicy tego medium wyliczyli, że posiada on, najprawdopodobniej, 1,4 mln zł. Na majątek prezydenta złożyły się mieszkania, działka, polisy, akcje spółki Skotan i odłożona gotówka. Głowa państwa nie należy więc do najbiedniejszych polityków.
Źródło: fakt.pl
- Duda, tak jak Morawiecki, bardzo by chciał ujawnić majątek zdobyty na Polsce, ale przecież nie ma takiego prawa, a on, jak wiecie, wszystko tylko zgodnie prawem, wiec co on może, jak takiego prawa nie ma. Po wybuchu afery z działkami Morawieckiego prezes kazał takie prawo stworzyć, bo jak wiecie, on też wszystko tylko zgodnie z prawem. I sejm taką ustawę zmajstrował. Ale co prezes może, kiedy Duda ustawy nie podpisał, jak to ma w zwyczaju, tylko wysłał do Julki Przyłębskiej, a ona ten świstek gdzieś posiała. I do tej pory nie znalazła. No i sami teraz widzicie: NIE DALI RADY.
- Zwykle to krętacze i złodzieje boją się ujawniać posiadany majątek, czyli Duda sam z własnej nieprzymuszonej woli potwierdził nasze oceny tej mafii. 
25 06 2020 Dziwne efekty wizyty Dudy w USA. Zero ustaleń.
Waszyngton ingeruje w wybory w Polsce. „Zdjęcia i nagrania, które TVP będzie puszczać do znudzenia, by na kilka dni przed wyborami przekonać Polaków, że Andrzej Duda jest prawdziwym mężem stanu, to jedyna korzyść, jaką z Waszyngtonu przywozi Andrzej Duda”.....
Duda oświadczył dziennikarzom, że „Fort Trump śmiało mogę powiedzieć, to nie jest nazwa bazy wojskowej w sensie fizycznym, tylko nazwa pewnego zbioru działań zwiększających amerykańską obecność militarną w Polsce”.....
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2020 Żołnierze postępu.
Postawiony w roli prezydenta Warszawy Trzaskowski spłaca dług wdzięczności wobec swego mentora Georga Sorosa, któremu zawdzięcza stypendium w Oxfordzie. Stąd te „karty LGBT”, hostele (na godziny?) dla „wykluczonych”, „parady równości” i miejskie dotacje dla miłych mu stowarzyszeń.....
Rafał Trzaskowski był uczestnikiem takiego „konklawe” w roku 2019 twierdząc, że zaprosił go kolega Sikorski. Jest to prawdopodobne, bo Radosław Sikorski jest członkiem Komitetu Sterującego Grupy Bilderberg i uczestniczy (wraz ze swoją wpływową małżonką Anne Applebaum) we wszystkich spotkaniach od roku 2016.
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2020 Nie potrafimy wydrukować naszych kart do głosowania?
Chociaż istnieje w Polsce niezwykle doświadczona firma zwykle zajmująca się takimi zadaniami (jest nią Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych), to – jak ustalił Onet.pl – zlecenie na druk kart do głosowania w wyborach prezydenckich ponownie trafiło do firmy Samindruk, kontrolowanej przez niemiecką Gather Druck und Vertrieb GmbH. T.....
A Morawiecki mówi kupujmy polskie produkty, by wesprzeć polskie firmy!? No a co się robi!? Moje pytanie brzmi kto i ile na tym zleceniu zarobił!?
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2020 Chcecie wolności? Musicie głosować na Andrzeja Dudę – Jarosław Kaczyński na Forum Młodych PiS.
Lider PiS uważa, że to właśnie PiS stanowi „obóz wolności na dziś i jutro” (!!!). „Chcemy [jako PiS] tej wolności, właśnie tej szeroko rozumianej, także tej, która może zapewnić tylko bogacąca się, dobrze zorganizowana Polska” – powiedział.....
Najkrótsza recenzja wystąpienia prezesa, znaleziona w sieci: Pomieszanie pieprzu z dżemem. Jeden pieprzył, reszta drzemała.
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2020 Szok! Rachoń ujawnia kulisy umowy Tuska i Putina w sprawie ograniczenia żeglugi na Zalewie Wiślanym.
Inwestycję przekopu Mierzei Wiślanej Jarosław Kaczyński, jeszcze jako premier, ogłosił w 2006 roku w Elblągu. Gdy kilka lat później Platforma Obywatelska objęła władzę, plany te szybko wycofano. Podczas sławetnego spotkania Władimira Putina i Donalda Tuska w Sopocie w 2009 roku, doszło do podpisania tzw. umowy samoograniczającej. Co wynikało z jej zapisów? M.in. to, że Polska ograniczyła swoje własne prawa, wynikające z Międzynarodowego Prawa Morskiego. " Umowa podpisana przez Donalda Tuska i Władimira Putina 1 września 2009 w Sopocie. Zgodnie z nią to, z czego korzysta państwo polskie, a nie jest statkiem handlowym, nie może wpłynąć przez Cieśninę Piławską. Podpisał się pod tym premier D. Tusk." To się nazywa Targowica. Beznadziejni nieudacznicy zrobią wszystko, co jest w interesie Rosji i Niemiec kosztem interesu Polski. Ujawnił narodową zdradę i to oczywistą w programie JEDZIEMY Redaktor Rachoń. Reasumując Polski Premier podporządkował Polskę Rosji. Uzależnił nasze bezpieczeństwo od widzi misie Putina. Wlazł Tusk w dupsko Putinowi tak jak właził w dupsko Pani Merkel. Jak takie postępowanie można nazwać ? zdrada narodowa ! Tusk i jego wierni wyznawcy to zdrajcy, wiadomo i my to wiemy i pamiętamy, ale należy również pamiętać , że Trzaskowski to syn „Justyny”, agentki SB , jest absolwentem Fundacji Batorego sponsorowanej przez Sorosa, pilny uczeń Geremka- nienawistnika polskości. Idźmy na wybory całymi rodzinami aby nie dopuścić przejęcia władzy przez tych zdrajców. Tusk symbolizuje PO i Trzaskowskiego. Wybierając Trzaskowskiego wleziecie w dupsko Putinowi. Uzależnicie Polskę od sowieckiej Rosji, zresztą temu nie ma się co dziwić -  cóż można wymagać od komuchów i dewiantów z LGBT ! Zastanówcie się na kogo chcecie zagłosować !
Źródło: niepoprawni.pl

25 06 2020 Wizyta, czyli Duda w USA.
Tyle starań i nic – pan prezydent nie zostanie w Waszyngtonie i nie poprosi tam o azyl. Trzeba niestety popsuć robotę autorowi otwartego listu pożegnalnego do Andrzeja Dudy przed jego wizytą w USA – Romanowi Giertychowi. Tyle starań na nic. Bo pan prezydent nie zostanie w Waszyngtonie i nie poprosi tam o azyl. Owszem, otrzymał instrukcję, jak to uczynić, by zostać dobrze zrozumianym (dla skuteczności petycji spisaną przez mecenasa Giertycha fonetycznie), ale nie uczyni. Nie, żeby nie chciał. Po prostu Donald Trump, być może właśnie w oczekiwaniu na wizytę z Warszawy, wprowadził zakaz wydawania (i przedłużania) wiz pracowniczych. Pan prezydent Duda nie miałby też widoków na azyl lub zieloną kartę, bo procedowanie tychże również zostało czasowo wstrzymane. Natomiast Unia Europejska, w której zwolennicy dłuższego urlopu Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych pokładali ostatnią nadzieję, spóźnia się – jak to ona – z zamknięciem europejskich granic dla ruchu lotniczego z USA. Ale trzeba na to spojrzeć z pozytywnej strony. Bo – na przykład – w związku z wizytą na amerykańskiej ziemi prezydent Duda na nowo zdefiniował nam pojęcie „Fortu Trump”. Jak się okazuje, rozumieliśmy je dotąd niezgodnie z intencją gospodarza Białego Domu. Szkoda, że nie było przy tamtej rozmowie Romana Giertycha, który na gorąco spisałby to wszystko fonetycznie. Bo wtedy od razu byłoby wiadomo, że „fort” to tylko metafora taka. Tymczasem chodziło – ogólnie – o „dalszą obecność amerykańskich sił wojskowych w Polsce”. Ambasador Mosbacher uściśliła już nawet szczegóły owej „dalszej obecności”. No więc na pewno nie trafi nad Wisłę żaden sprzęt wojskowy ani – tym bardziej – broń nuklearna z baz w Niemczech. Żołnierze z Raimstein też raczej do nas nie przyjadą. Well…
Teraz czekamy na nową definicję wielomiliardowych amerykańskich inwestycji w polską gospodarkę. Bo być może po wrzuceniu stenogramów do Googla okaże się, że mamy nie tę kasę nie tyle dostać, co wyłożyć, nabywając od Amerykanów jakieś przestarzałe o pół wieku technologie. Albo zakupić opcje na szczepionkę antycovidową, przepłacone mniej więcej tyle, co respiratory, maseczki i testy sprowadzone za ministra Szumowskiego. Bo przecież dlaczego mielibyśmy potraktować naszego największego na świecie przyjaciela i sojusznika gorzej, niż jakieś nieznane nikomu firmy z Pakistanu czy Korei? Z Chinami nie wyszło. Nie chciały wydać więcej niż trzeba na amerykańską pszenicę i soję, żeby dać zarobić farmerom, żeby ci z kolei głosowali jesienią na Donalda Trumpa. To może chociaż jakiś deal z Dudą się uda. Podczas kończącej wizytę konferencji w Ogrodzie Różanym Białego Domu z konkretów padły… solenne zapewnienia. W szczególności trzy: o dalszym zacieśnianiu współpracy wojskowej, o wsparciu we wdrażaniu technologii atomowej w energetyce oraz też wsparciu i też technologii – 5G.
Ucieszą się górnicy, dotąd zapewniani, że „czarne złoto” to nasz surowiec strategiczny na co najmniej kolejne stulecie. A i zwolennicy teorii, że koronawirusa
emitują maszty 5G też się pewnie uradują wielce. Już się palą do ich gorącego powitania u nas, nad Wisłą. No i – last but not least – prezydent Trump wyraził też nadzieję na szczęśliwą reelekcję prezydenta Dudy, które to życzenie wypada chyba pozostawić bez komentarza. Bo – cytując klasyka – „nie będą nam w obcych językach mówić, jak w Polsce głosować mamy”! Dość! Bożena Chlabicz-Polak. Źródło koduj24.pl
- Szczepionka, to będzie kolejna okazja do przekrętu na setki milionów złotych!? Ciekawe czy Duda podpisał ustawę 447, bo skąd nagle wzięło się, aż tyle sukcesów!?
- Elektrownie jądrowe z USA, po kiego skoro Morawiecki rozbił atom młotkiem na kowadle!?

25 06 2020 Zgaduj zgadula czyli…kto zasłużył na pomoc w ramach tarczy antykryzysowej – to się dzieje naprawdę.
Jak wygląda pomoc państwa przedsiębiorcom przekonał się właściciel firmy elektrycznej, która z powodu koronawirusa stanęła na skraju upadłości. Z jednej strony brak zleceń i klientów, z drugiej zaś rachunki do opłacenia i współpracownicy czekający na wypłatę. W tej sytuacji pan Janusz (imię zmienione) wystąpił do Polskiego Funduszu Rozwoju, by skorzystać z pomocy „tarczy finansowej” i …tu zaczęły się schody. W sumie napisał 11 wniosków i na wszystkie otrzymał odmowę przyznania subwencji. W odpowiedzi na reklamację PFR jedyne, co zrobił, to powołał się na par.10 art. 9 Regulaminu, który mówi, że „PFR jest uprawniony do odmowy wypłaty Subwencji Finansowej na rzecz Beneficjenta w przypadku, w którym istnieje uzasadnione podejrzenie wystąpienia jakiegokolwiek rodzaju nadużyć”. Oskar Możdżyn, prawnik z portalu MaszPrawo.org.pl. uważa, że „to jeden, wielki skandal”. Jak to możliwe, że odmawia się subwencji tylko podejrzewając jakieś nadużycia i nie wyjaśniając ich? Dziennikarze „Gazety Wyborczej” zwrócili się do Polskiego Funduszu Rozwoju o wyjaśnienie, jakie to przyczyny, konkretnie, są podstawą odmowy wsparcia pana Janusza. Okazuje się, że w umowie subwencji, którą przedsiębiorca podpisuje, znajduje się zapis o niewypłaceniu jej bez podania przyczyn. Na ten właśnie zapis powołuje się Bartosz Marczuk, odpowiedzialny za wdrożenie tarczy finansowej dla małych i średnich firm i przyznaje, że w niewielu przypadkach, ale jednak, PFR zastosował się do tej zasady. Jeden z warszawskich prawników jest przekonany, że to celowe działanie PFR. Nie podają przyczyny odmowy, by „w razie potrzeby było ich trudniej ich pozwać. Generalnie jednak wydaj mi się że żadnych pozwów się nie boją, dlatego swoich decyzji nie zamierzają uzasadniać. Zdają sobie sprawę że firmy bez pomocy prędzej padną niż zdecydują się na długi proces”. Trudno zrozumieć takie działania, szczególnie, gdy słyszy się z każdej strony, jak to partia rządząca ratuje, pomaga, wspiera każdego przedsiębiorcę, którego firmę wykańcza pandemia. Wielkie słowa…a pan Janusz już musiał zwolnić kilku pracowników i za chwilę ogłosi upadłość. Tak to ma wyglądać?
Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
Pomoc z tarczy dla przedsiębiorcy polega na wysłani pieniędzy wraz z komornikiem!? No i tym sposobem niewielkimi nakładami, Morawiecki może się chwalić miliardowymi kwotami pomocy!?
Z forum - Pisowskie tarcze są ochronne dla pisowskich urzędników. Mogą oni bezkarnie kupować bezwartościowy szmelc po spekulacyjnych cenach i nie poniosą żadnych konsekwencji.
- Przedsiębiorcy nie popierający PiS-u muszą zbankrutować po to, żeby członkowie jedynej słusznej partii mogli kupić bankruta za przysłowiową złotówkę i zbijać majątki, które później przepiszą na żony, albo na kościół. A przedsiębiorcy nie związani z jedyną słuszną partią mają „zapier… za miskę ryżu i cieszyć się, że jeszcze mogą”, bo przecież mogliby „za nadużycia” (rzekome, bo to tylko „podejrzenia”, a nie udowodnione) siedzieć w więzieniu…

25 06 2020 Czy Ministerstwo Zdrowia wydało 125 mln zł na testy, których nie ma?
Resort zdrowia zakupił testy na koronawirusa wyprodukowane przez firmę PCL. Urzędnicy zapewniali, że będą one stosowane w domach pomocy społecznej, ponieważ dają wynik już w ciągu zaledwie 15 minut. Ministerstwo poinformowało w kwietniu, że kupi „na próbę”… 27 tys. egzemplarzy. „Testy antygenowe sprowadzone z Korei Południowej są skuteczne w 70-85 %; musimy teraz dokładnie określić, w których grupach pacjentów się sprawdzają” – zachwalał później urządzenia minister Łukasz Szumowski. Testy – jak pisze „Wyborcza” – trafiły następnie do szpitali, gdzie je sprawdzano. Okazało się, że większość z nich jest fatalna, bo ich czułość oceniono na 15-20%. Wkrótce potem resort upublicznił listę zakupów związanych z koronawirusem. Wyszło na jaw, że resort od razu, w kwietniu, zamówił milion kiepskiej jakości testów. Za testy i potrzebne w ich obsłudze analizatory zapłacono prawie 125 mln zł. Do tej pory – zgodnie z informacjami „Wyborczej” – do Polski dotarło 150 tys. testów. Są składowane w Centralnej Bazie Rezerw Sanitarno-Przeciwepidemiologicznych w Porębach (pow. zduńska wola), gdzie nikt z nich obecnie nie korzysta.  Dziennikarze „Wyborczej” dotarli do informacji sugerujących, że resort zdrowia szykuje reklamację w sprawie testów wyprodukowanych przez Koreańczyków. Ministerstwo odmówiło im jednak szczegółowych informacji na temat sytuacji. Sprawę komplikuje to, że – jak podaje „Wyborcza” – Polska nie przyjęła jednolitej procedury sprawdzania testów, co może utrudnić wywalczenie reklamacji. Ministerstwo, jak dotychczas, nie podzieliło się z opinią publiczną umową zawartą z PCL. Posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba, którzy prowadzą kontrolę poselską, bezskutecznie próbowali wyciągnąć umowę od wiceministra Janusza Cieszyńskiego. Urzędnik zasłaniał się tym , że nie jest to możliwe z uwagi na rzekomą… „tajemnicę”. Z tego samego powodu umowy nie przekazano redaktorom „Wyborczej”. To właśnie Janusz Cieszyński jest odpowiedzialny za trefne zamówienie w Korei Płd. Minister stał za wprowadzeniem art. 10 c do specjalnej ustawy ws. koronawirusa. „Zapewnia on bezkarność sprawcom przestępstw z art. 231 i 296 kodeksu karnego. Pierwszy mówi o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, drugi – o wyrządzeniu szkody majątkowej w obrocie gospodarczym” – podaje Wyborcza.pl.
Źródło: wyborcza.pl
- No przecież Emilewicz powiedziała, że koronawirus jest szansą dla Polaków (tych prawych i sprawiedliwych) by dobrze na nim zarobili!?
- Z miliona koreańskich testów jakie Ministerstwo Zdrowia kupiło za 125 mln zł przyjechało tylko 150 tysięcy. Nikt ich nie używa.

25 06 2020 Żałosny materiał TVP. „Jeżeli Duda przegra te wybory, to przez Jacka Kurskiego.
Zresztą, to chyba jakiś sabotaż. W środę, na dwa dni przed ciszą wyborczą, w „Wiadomościach” TVP wyemitowany został materiał Macieja Sawickiego pt. „Przedwyborcza mobilizacja”, w całości poświęcony ubiegającemu się o reelekcję Andrzejowi Dudzie. „Zobaczyłem spot prezydenta Andrzeja Dudy, który nawet nie udawał materiału dziennikarskiego„ – tak skomentował materiał Bartek Godusławski z „Dziennika Gazety Prawnej”. Trudno o bardziej trafny komentarz. Wyemitowany materiał wprost opiewał dokonania prezydenta, w iście bajkowej konwencji. Czego mogli się dowiedzieć widzowie TVP? – „To już ostatnia prosta kampanii. Do wyborów prezydenckich zostały już tylko cztery dni. (…) Walka o głosy Polaków trwa. Ostatnie tygodnie były niezwykle intensywne, na spotkania z prezydentem przychodziły tłumy wyborców, a kilkadziesiąt tysięcy osób przystąpiło już do społecznych komitetów poparcia Andrzeja Dudy” – powiedziała Danuta Holecka zapowiadając materiał Macieja Sawickiego.
Patetyczna, bajkowa muzyka towarzyszyła kadrom, przedstawiającym Andrzeja Dudę w roli „ojca narodu”. Narrator z namaszczeniem oznajmiał: „Miasta, gminy i wsie. Miliony ludzi, mnóstwo ważnych tematów i jeden wspólny cel”. – „Ja kandyduję po to, by nikt nas o pięć lat nie cofnął” – krzyczał Andrzej Duda, a głos z offu: „Duma, godność, szacunek, historia i tradycja”. Komentarze te przeplatały się z wypowiedziami uszczęśliwionych Polaków i Polek, którzy „tak dobrze jeszcze nie mieli”.
Przejęty autor materiału wyliczał: „Odpowiedzialność, wiarygodność, dotrzymywanie słowa. Tarcza antykryzysowa, 500+, 300+, trzynasta emerytura, niższy CIT i zerowy PIT – dla młodych, darmowe leki dla seniorów, podwyżki płac, podniesienie najniższej krajowej pensji, przywrócenie wcześniejszego wieku emerytalnego” – a następnie przypominał, że „sympatią prezydenta darzy również znany i lubiany, niesamowicie waleczny oraz utalentowany Robert Kubica”. Na koniec z ust autora materiału padła tez informacja, że w piątek ma odbyć się wielka manifestacja poparcia dla Andrzeja Dudy, „bo dzięki jego polityce Polakom żyje się lepiej niż pięć lat temu”. Argument za tą tezą? Niemniej bajkowy, niż reszta materiału. Otóż „widać to podczas spotkań z wyborcami, jak Polska długa i szeroka, niezależnie czy na północy, południu, wschodzie lub zachodzie” – wyjaśnił telewidzom dziennikarz TVP. Sposób, w jaki zrealizowano materiał, wiele mówi nie tylko o całkowitym upolitycznieniu mediów, ale też o desperacji ekipy rządzącej i … samych dziennikarzy TVP, siermiężność stacji przekroczyła bowiem wszelkie, i tak już mocno nadwątlone, granice przyzwoitości. „Jeżeli Duda przegra te wybory, to przez Jacka Kurskiego. Zresztą, to chyba jakiś sabotaż – stwierdził nie bez racji Wojciech Karpieszuk z „Gazety Wyborczej”. Internet aż huczy, a najpopularniejsza reakcją na wyczyny TVP jest poczucie zażenowania i śmiech.
Źródło: gazeta.pl, natemat.pl
- Materiał w stylu hołdów dla satrapy Korei Północnej. Co za wazelina i żenada! Mam nadzieję, że zawstydzi nawet wyborców PiS-u.
- No kuźwa wczesny Gomułka. Jakie pigułki oni zarzywają???? Polska stała się republiką Rad Delegatów Robotniczych, Chłopskich i kościelnych a liszeńcy czyli kapitaliści stracili prawa wyborcze czynne i bierne. Pod hasłami, demokracja, patriotyzm, dobra zmiana, ble,ble,ble,urodził nam się taki bolszewizm że Lenin i Stalin nawet o tym nie śnili. 
24 06 2020 Rząd chce wprowadzić nową opłatę od sprzętu elektronicznego.
Sprzęt elektroniczny może zdrożeć o kilkaset złotych Około 1 mld zł rocznie - taka kwota miałaby trafić do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi po wprowadzeniu nowej daniny, tzw. opłaty reprograficznej obejmującej smartfony, tablety czy laptopy.
Nie ma logicznego związku pomiędzy zakupem smartfona a szkodą, którą poniesie jakikolwiek artysta. Konsumenci używają laptopów czy smartfonów do zupełnie innych celów.
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2020 USA. Donald Trump wycofuje wojska z Niemiec. Republikanie z Kongresu piszą list.
"Wycofanie amerykańskich wojsk z Niemiec może narazić relacje USA z sojusznikami oraz zagrozić bezpieczeństwu narodowemu" - piszą w liście do Donalda Trumpa republikańscy kongresmeni. Politycy apelują do prezydenta USA o przemyślenie decyzji.
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2020 Nikt tak nie zaszkodził Polsce od 1989 roku jak PiS.
Partia Jarosława Kaczyńskiego nie dość, że niszczy Polskę od wewnątrz, to rujnuje jej pozycję międzynarodową. Mówiąc, że to za rządów PO Rosja napadła na Ukrainę i sugerując, że za agresję Rosji winę ponosi ugrupowanie Rafała Trzaskowskiego, Andrzej Duda dał nieprawdopodobny prezent Rosji.
Ktoś, kto szkodzi Polsce, poniża ją i ośmiesza, psując jej interesy i pozycję międzynarodową, nie jest patriotą. I dlatego uważam, że PiS nie jest partią patriotyczną. Przeciwnie – jest partią antypolską i antypatriotyczną.
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2020 Koronawirus. Unia Europejska nie wpuści Amerykanów?
Pojawiają się spekulacje wokół listy państw, których obywatele nie będą mogli przekroczyć granic Wspólnoty. O sprawie informuje amerykański "New York Times", powołując się dokumenty zawierające listy krajów z potencjalnym pozwoleniem lub zakazem na przekroczenie granic UE. Jak informuje gazeta, projekt zakłada, że zakaz będzie dotyczyć nie tylko Stanów Zjednoczonych, lecz również Rosji i Brazylii. Jednak to właśnie w USA jest najwięcej zakażeń (2,4 mln przypadków) oraz zgonów z powodu koronawirusa (ponad 120 tysięcy) na całym świecie. Kto będzie mógł dostać się na teren Unii Europejskiej? Jak wynika z informacji "NYT", pozwolenie na wjazd otrzymają mieszkańcy Ugandy, Kuby oraz Wietnamu. Zakazem nie zostaną objęte Chiny, mimo że epidemia koronawirusa wybuchła właśnie w tym kraju. Jednak na razie w Brukseli dopiero trwają prace nad opracowaniem listy. Według gazety przygotowywane są dwa warianty. W żadnym z nich nie znalazły się Stany Zjednoczone. "Zakaz wjazdu amerykańskich podróżnych do Unii Europejskiej miałby poważne konsekwencje gospodarcze, kulturowe i geopolityczne" - czytamy w artykule. Jednak autorzy wspomnianych prospektów zaznaczają, że zestawienia zostały opracowane na podstawie naukowych danych. Na selekcję krajów miały nie mieć wpływu czynniki polityczne. Porozumienie w tej sprawie ma zostać osiągnięte do 1 lipca.
Źródło wp.pl
Mam wątpliwości, czy Polska do tego zakazu się dostosuje!? No i wtedy mamy Polexit!?

24 06 2020 „PiS to kłamcy” – taki napis ujrzeli uczestnicy wiecu Mateusza Morawieckiego.
Wczoraj premier Morawiecki odwiedził Poznań, by wesprzeć w kampanii prezydenta. Polityk zorganizował konferencję na placu Wolności, opowiadając na niej o tym, że prawica realizuje w Polsce program ochrony polityki społecznej i walczy z kryzysem. „Jak to jest możliwe? Bo byliśmy skuteczni w walce z mafiami vatowskimi, przestępcami podatkowymi. Pogoniliśmy ich! I nie dajmy im powrócić! Bo może być tutaj naprawdę bardzo, bardzo niedobrze” – grzmiał PiS-owiec. Szef rządu wściekle atakował też swoich konkurentów z ugrupowań opozycyjnych. Zarzucił PO, że są to „nieudaczni poprzednicy” i apelował o mobilizację fanów PiS. Wiec Morawieckiego przyciągnął nie tylko zwolenników Zjednoczonej Prawicy, lecz również zdeklarowanych przeciwników narodowo- katolickiego gabinetu rządowego. Rywale PiS wykrzykiwali „Pinokio!” i „Kłamca!”. Protestowi towarzyszyła piosenka Kazika pt. „Twój ból jest lepszy niż mój”, która odnosi się do prezesa Kaczyńskiego. To jednak nie wszystko, ponieważ niespodziankę Morawieckiemu zgotowali aktywiści z organizacji Młodzi Demokraci Wielkopolska (org. stowarzyszona z PO – red.). Działacze weszli na balkon budynku, przed którym przemawiał PiS-owski dygnitarz, by zaprezentować zwolennikom PiS litery układające się w napis „PiS to kłamcy”.  Więcej o inicjatywie, w rozmowie z Wyborcza.pl, powiedział jeden z organizatorów. „We wtorek rano dowiedzieliśmy się, że do Poznania przyjeżdża Morawiecki.
Stwierdziliśmy, że trzeba pokazać mu, co Poznań i jego mieszkańcy myślą o nim i o rządach PiS” – wyznał Jakub Sewehli z młodzieżówki liberałów.
Źródło: gazeta.pl
Morawiecki to człowiek, który ma 365 dni w roku urlopu? Tak się zastanawiam jaki jest sens jeździć po Polsce robiąc sobie zdjęcia z tabliczkami z tej samej drukarni, zamiast zrobić jedno zdjęcie w Warszawie o rozesłać pocztą?
Morawiecki nie dostrzegł tylko mafii vatowskiej pod własnym bokiem.

24 06 2020 Ależ Duda poleciał. „W czasach, kiedy rządziła PO, której członkiem jest Trzaskowski, Rosja napadała na Ukrainę”.
Dzisiaj Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Panowie mają rozmawiać m. in. o szczegółach związanych z obecnością w Polsce żołnierzy amerykańskich. Tuż przed wylotem, Duda postanowił wykorzystać okazję, by jeszcze bardziej wzmocnić swój wizerunek wspaniałego prezydenta i przypomniał narodowi, że „w czasach, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, której członkiem jest pan Rafał Trzaskowski, Rosja napadała na Ukrainę, a Polska była cały czas oparta wyłącznie na obecności naszej armii u nas i wielu ludzi bardzo się obawiało”. Dorzucił też, że to właśnie on, dzięki spokojnej i skutecznej polityce, w 2015 roku rozpoczął starania o obecność żołnierzy NATO w Polsce i udało się. Jego słowa nie odniosły jednak przewidywanego skutku. Zamiast wpaść w podziw i z uznaniem przyjąć słowa Dudy, przez internet przetoczyła się fala komentarzy, które prezydentowi raczej się nie spodobają. Renata Grochal przypomina, że „decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO zapadła w 2014 na szczycie NATO w Newport (rządy PO)”. W podobnym tonie wypowiada się Tomasz Walczak jednocześnie podkreślając, że nikt nie myślał o obecności NATO na naszych ziemiach przed atakiem Rosji na Ukrainę, bo inne były nasze relacje z Kremlem i nikt nie chciał ich zaostrzać.
Wielu zareagowało na wypowiedź Dudy z humorem, uważając, że nieźle się on ośmieszył. Dariusz Rosati dodał, że w tym czasie, gdy rządziło PO, został zabity przez Amerykanów Osama Bin Laden, Krzysztof Brejza zwrócił uwagę, że w wyborach na Tonga Demokratyczna Partia Wysp Przyjaznych zdobyła 9 mandatów, a Tomasz Lis dorzucił „w czasach gdy byłem w szkole, komuniści strzelali do robotników i wprowadzili stan wojenny. A gdy pracowałem, doszło do masakry w Srebrenicy, ludobójstwa w Rwandzie i ataku na WTC. Geniusz skojarzeń, czas na Trumpa”. Nie omieszkano też wskazać, że teraz, gdy rządzi PiS z panem Dudą to Rosja wciąż prowadzi działania przeciwko Ukrainie, Iran zestrzelił ukraiński samolot pasażerski, olbrzymie pożary trawiły Australię i Amazonię, pożar zniszczył katedrę Notre- Dame, szarańcza pustoszy Afrykę i Bliski Wschód, a cały świat trzyma w szachu koronawirus. Trzeba przyznać, Andrzej Duda musi być już nieźle zdesperowany, jeśli opowiada takie kawałki, w których ani sensu za wiele ani prawdy. Tamara Olszewska. Źródło: onet.pl
To ja tylko przypomnę cichutko, że gdy prezydentem był Kaczyński, mistrz Dudy - Rosja napadła na Gruzję. 
24 06 2020 Kraków – spotkanie z Dudą i nie tylko.
W niedziele na krakowskim Rynku miały miejsce cztery czy pięć wydarzeń: Protest przeciwko Karcie Nienawiści, happening „MAM DOŚĆ! Władza wyPAD! ePISkopat do więzienia!” happening z kukłą anonimowego polityka oraz wiece wyborcze Andrzeja Dudy i Pawła Tanajno.
Policja (...)dokonała bowiem aktu aresztowania kukły anonimowego polityka, wiezionego na wózku i zaopatrzonego w napis: „ma władza pełną misę, ja służę jej podpisem”.
Wow! Za pokazanie publicznie długopisu (obnażenie) grozi do trzech lat więzienia,, a za to jak Wacek wyskoczy tylko upomnienie!? No i patrzajta ludzie długopis wraz z rzeźbą aresztowali, koniec świata!?
Wieszanie portretów z wizerunkiem polityków opozycji na szubienicy wg prokuratury to jest wyrażanie poglądów, a tu kukła prezydenta to obraza.
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2020 Roman Giertych napisał list pożegnalny do Andrzeja Dudy.
Prezydent Duda udaje się na podróż zagraniczną do Stanów Zjednoczonych. Mecenas Giertych napisał z tej okazji list pożegnalny do głowy państwa. „Płacze cała Polska, bo jutro Pana ostatnia podróż zagraniczna. Płacze niebo, płacze wierzba płacząca, jak wtedy gdy żegnała tułaczy emigrantów, którzy zatrwożeni sytuacją na ziemiach polskich wsiadali na „Batorego” i wyruszali przez siwe wody Bałtyku i Atlantyku aby zaznać nowego życia w Nowym Świecie” – rozpoczął swój prześmiewczy list adwokat.
„Wśród głosów żegnających Pana nie może zabraknąć i mojego głosu – kronikarza i piewcy dobrej zmiany. Ocierając łzy chciałbym przypomnieć to dobro, które nam pan Panie Prezydencie pozostawia jako dziedzictwo swoje i swoich kolegów, aby trochę Panu tym wspomnieniem złagodzić los tułacza” – kontynuował. W następnej części listu Giertych wymienił „dobra” zafundowane Polakom przez Dudę. Najważniejszymi z nich są, zdaniem mecenasa, oczka wodne: „Nikt Panie Prezydencie nie ma takiej sprawczości jak Pan, aby miesiąc po zapowiedzi oczek wodnych przed każdym domem pojawiło się ich kilka!”. „Jedno Pana słowo zmieniło rzeczywistość i nawet jeżeli złośliwi będą mówić, że to nie Pana zasługa, lecz deszczu, to przecież czyż nie jest zasługa tego rządu, że pada, gdy to wy przejęliście relacje Polska- Bóg umieszczając swoich najlepszych przedstawicieli (Emilewicz, Macierewicz itd.) na ambonach kościołów?” – dodał.
Wśród innych zasług Giertych wymienił „budowę” lotniska CPK, która stoi w miejscu. „Przecież po co mają już coś budować, skoro LOT właśnie pada? Skąd oni mogli wiedzieć, że firma trwała prawie wiek, a nagle po 5 latach rządów PiS upadnie? Gdyby ludzie więcej latali, to by nie upadła. A nie latają, bo tak im dobrze w Polsce, że nie chce im się nigdzie lecieć” – napisał w charakterystycznym stylu mecenas. „Dobrze im, bo mamy dobry rząd. A więc przyczyną braku latania jest to, że opozycja nie wygrała wyborów. Czyli to ich wina. Tusk odpowiada za upadek LOT-u”. Rozliczył się też z zapowiadaną przez prezydenta pomocą prawną dla Polaków: „Obiecywał Pan pomoc prawną i Pan dotrzymał. Nie wspomniał Pan wcześniej, że duda-pomoc dotyczyła tylko Pana skazanych kumpli, ale to jest szczegół”.
W liście nie mogło też, oczywiście, zabraknąć nawiązania do zwolnień z podatków. „Kwota wolna od podatku też się udała. Już niedługo będziemy mieli miliony bezrobotnych, więc ponieważ zarabiać nie będą, to podatków też nie zapłacą. Brawo! Genialne w swej prostocie!” – ocenił Giertych. „To pasmo samych sukcesów pojedzie z Panem za ocean i choćby pana Trump spoliczkował lub wyśmiał, to sukcesy już na zawsze będą kojarzone z Panem” – dodał, polecając, by PAD nie zapomniał zabrać ze sobą… składanego krzesła.
Adwokat, na zakończenie, polecił zapoznać się Dudzie z prawem azylowym w USA. Najwidoczniej może się ono przydać prezydentowi i to jeszcze w najbliższym czasie.
Źródło: natemat.pl
Poleciał podpisać ustawę 447, nawet Trzaskowski wstrzymał wypłatę odszodowań poszkodowanym lokatorom w wyniku dzikiej reprywatyzacji!?

24 06 2020 Wiceszef TVP odsuwa premiera od kampanii prezydenta?
Nic nie podnosi ciśnienia bardziej niż czytanie o konfliktach wewnątrz grup politycznych, wzajemnym zwalczaniu się partyjnych koterii, zawiązywaniu sojuszy lub ich skrytym rozmontowywaniu. Na stronach onet.pl Andrzej Stankiewicz udowadnia, że nie inaczej w tej chwili dzieje się w partii rządzącej. Zdaniem wspomnianego portalu premier Mateusz Morawiecki „dzięki” działaniom Jacka Kurskiego został odsunięty od kampanii wyborczej Andrzeja Dudy. Pomysłodawcy akcji udało się wmówić władzom PiS, że premier szkodzi wizerunkowi kandydata Dudy. Co więcej Morawiecki prawie całkowicie zniknął z „Wiadomości. „Nawet jeśli premier być musi — choćby dlatego, że bierze udział w video-szczycie Rady Europejskiej — to obowiązuje żelazna zasada: jego wypowiedzi w „Wiadomościach” nie mogą trwać więcej, niż 9 sekund” – czytamy na onet.pl.
Grupę życzliwego wsparcia dla swoich działań wiceprezes TVP znalazł w osobach Joachima Brudzińskiego i Beaty Szydło. „Błędy i skandale dotyczące rządu topią Dudę. Im dalej od Morawieckiego i Szumowskiego, ich interesów i nieujawnionych majątków ich żon, tym lepiej dla Dudy” – twierdzi rozmówca portalu pochodzący ze sztabu PiS. Podobno premier uznał takie działanie za przejaw wewnętrznej walki o władzę w partii i…nie zamierza się poddać. Wśród otwarcie formułowanych zarzutów w kierunku Morawieckiego wymieniony wyżej tercet przytacza między innymi: uporczywe powtarzanie, że rząd poradził
sobie z pandemią choć liczby mówią co innego, organizowanie konferencji prasowych w tych samych godzinach co Duda, zażądanie przez premiera wotum zaufania i ustawienie prezydenta w roli sejmowego słuchacza i osoby oklaskującej szefa rządu, opublikowanie słynnego zdjęcia obu panów z kuflami piwa bezpośrednio po spotkaniu na Mierzei Wiślanej choć umowa ze sztabem Andrzeja Dudy mówiła, że taka publikacja będzie miała miejsce kilka dni później.

„Morawiecki doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że jest celem ataku. Dlatego też podsycał konflikt Dudy z Kurskim na początku roku. Wówczas prezydent zażądał głowy Kurskiego w zamian za podpisanie ustawy o przekazaniu mediom państwowym 2 mld zł pomocy z budżetu państwa” – czytamy na onet.pl „Kurski został odwołany, ale po podpisaniu przez Dudę ustawy szybko wrócił — bo tak chciał Jarosław Kaczyński”. To kolejna z historii, która żyje swoim życiem by w finalnym momencie zawisnąć na jednoosobowej decyzji Prezesa. Jest ciekawie a po wyborach z całą pewnością nudniej nie będzie. Źródło: onet.pl
Duda i Morawiecki, mogą już śmiało powtarzać za Ferencem Gurcánym: "Kłamaliśmy rano, w południe i wieczorem, w dzień i w nocy, miesiącami, latami, wszystkich oszukaliśmy i przez fałsz dorwaliśmy się do władzy..."
Z forum: Był takim moment, że Morawiecki był oczkiem w głowie PiS-u Obdarzano go zaufaniem, uśmiechami, wsparciem i dawano wszędzie zielone światło. Miał przejąć schedę po Kajtku, popchnąć sprawy do przodu i zmienić nasz wizerunek w UE, ale niestety się zesrał i już nic nie popchnie.

24 06 2020 Podróż Dudy do USA nie wszystkim się podoba, nawet w jego sztabie.
W sztabie PiS na kilka dni przed wyborami nastroje są nienajlepsze. Coraz więcej obaw budzi wizyta urzędującego prezydenta w Stanach. Może się okazać, że ta wizyta bardziej zaszkodzi niż pomoże – martwi się jeden z rozmówców Rzeczpospolitej. Wg Agencji Reutersa Andrzej Duda jedzie do Stanów, by przedyskutować problemy zdrowia, bezpieczeństwa i rozwoju współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Będzie pierwszym prezydentem składającym wizytę w Waszyngtonie od czasu wybuchu pandemii. Ostatnią wizytę zagraniczną złożył w Stanach w dzień św. Patryka premier Irlandii Leo Varadkar. Krzysztof Szczerski spodziewa się dobrych wieści po tej wizycie, jednak w Polsce nie wszyscy politycy z kręgu rządzącej partii są do tego przekonani. W PiS panują obawy, że Trump zdecyduje się na nieprzewidywalny ruch czy słowa, które mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc. Wizyta przerwie też cykl objazdu kraju Dudabusem, co – zwłaszcza przy umiejętności TVP doklejania tłumów do nielicznych zgromadzonych wokół obecnego prezydenta – może dać lepsze skutki niż wyjazd do niepewnego i kapryśnego partnera, który już raz upokorzył prezydenta Polski.
Prezydent Trump jest gotów okazać publiczne poparcie polskiemu prezydentowi ubiegającemu się o reelekcję, pisze o tej wizycie CNN. Biały Dom jednak, komentując przyszłą wizytę, nie powiedział nic konkretnego poza okrągłymi i niezobowiązującymi słówkami o „przedyskutowaniu spraw związanych z dalszym rozwojem współpracy w dziedzinach obronności, handlu, energii i telekomunikacji”. Należy też pamiętać, że decyzyjność prezydenta USA jest mocno ograniczona uprawnieniami konstytucyjnymi Kongresu USA, czyli władzy ustawodawczej. Na zawierane przez prezydenta Trumpa umowy musi wyrazić zgodę Kongres, który może się nie okazać przychylnie usposobiony do Andrzeja Dudy po jego ostatnich wypowiedziach na temat „ideologii LGBT”.
Nic dziwnego, że tak nieprzemyślana wizyta budzi w sztabie PiS więcej obaw niż radości. Konkurencja staje się coraz trudniejsza. Trzaskowski okazał się bardzo mocnym przeciwnikiem, ze stale rosnącym poparciem. Rodzi to pytania w sztabie o drugą turę wyborów oraz o to, czy zwolennicy Szymona Hołowni, Władysława Kosiniaka-Kamysza czy Roberta Biedronia przeleją swoje sympatie w II turze na kandydata PO. Pytanie, jak zachowa się Krzysztof Bosak, który również ma rosnące ambicje i odciąga od PiSu zwolenników skrajnej prawicy. W tej sytuacji każde, nawet najmniejsze potknięcie Andrzeja Dudy w USA, grozi mu przegraną w wyborach.
Źródła: rp.pl, Reuters, CNN
Co tak Trumpa przypiliło, że tak szybko zorganizowano wizytę Dudy w USA!? Wiadomo że takie wizyty organizuje się długo, a nikt nie dawał gwarancji że wybory 10 mają wygra Duda!? N chyba że to miała być pierwsza wizyta nowej głowy państwa!?

24 06 2020 Prezydent podpisał kolejną „tarczę antykryzysową”.
Prezydent RP podpisał „tarczę antykryzysową 4.0”, która wprowadza dopłaty dla przedsiębiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej na skutek epidemii. Ustawa wprowadza też zmiany niezwiązane z koronawirusem. Wśród nich jest m.in. rzekome (!) zaostrzenie przepisów dt. karania za aborcję, kradzieże, oszustwa i wyłudzanie pieniędzy (np. pod pozorem zakupów w internecie). „Nowelizacja pozbawia przestępców poczucia bezkarności, a także likwiduje absurdy prawne, bowiem dzisiaj za puszczenie psa bez smyczy lub niszczenie grzybów grozi wyższa realna kara niż za napad z nożem w ręku” – twierdzi resort sprawiedliwości.
Wspomniane, niezwiązane z koronawirusem zapisy, zostały odrzucone przez Senat. Poprawek nie przyjęli jednak posłowie Sejmu podczas głosowania z 19 czerwca. Teraz, we wtorek, ustawa o „tarczy antykryzysowej 4.0” została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Poinformowała o tym Kancelaria Prezydenta RP. Treść kontrowersyjnej ustawy nie wzburzyła jedynie zwolenników ruchu pro-choice, lecz również samorządowców i mieszkańców największych miast naszego kraju. Przepisy, wbrew ich oczekiwaniom, nie zawierają zapisu na temat „janosikowego”. Politycy opozycji chcieli, by najbogatsze samorządy zostały czasowo zwolnione z płacenia tej daniny – miało to uchronić nadszarpnięte budżety polskich metropolii. Informacje takie podane zostały przez portal Gazeta.pl i „Fakty” TVN – sam rząd zaprzecza im i zamierza podjąć „odpowiednie kroki prawne” wobec redakcji.
Źródło: onet.pl
Pomoc z tarczy dla przedsiębiorcy polega na wysłani pieniędzy wraz z komornikiem!? No i tym sposobem niewielkimi nakładami, Morawiecki może się chwalić miliardowymi kwotami pomocy!?
Z forum: - Prezydent podpisał ustawę "Tarczę antykryzysową 4.0", która wprowadza m.in. dopłaty do kredytów dla firm w trudnej sytuacji z powodu pandemii, reguluje możliwość skorzystania z wakacji kredytowych i wydłuża okres, w którym przysługuje zasiłek opiekuńczy.
- I znów głupi Polaczku dziękuj Panom za „ratowanie” w czasach plandemii.4.0 pod płaszczykiem pomocy firmom przemyciła radykalizację prawa karnego i jak zwykle „pomaga” pracodawcy w uszczuplaniu naszych portfeli. A PAD kolejny raz potwierdził że jest tylko długopisem!?
18 06 2020 Kto największym wygranym, a kto przegranym debaty prezydenckiej?
Pytania przygotowane dla kandydatów były bardzo dobre, interesujące i ważne. Odpowiedzi wymagały znajomości wielu dziedzin, szczególnie nowoczesnego i kreatywnego zarządzania, innowacyjności, perspektywicznego myślenia, stosunków gospodarczych,......
Polsce potrzebny jest silny prezydent" ,ale nie Trzaskowski, który by był jedynie wykonawcą poleceń Merkel, Putina, Sorosa, i in. lewaków, dla których im gorzej dla Polski tym lepiej.....
Trzaskowski najwyraźniej poirytowany ział żółcią nienawiści do wszystkich,którzy zmuszają go odpowiadania na pytania,które mu nie pasują i do TVP... to nie było słabe,to była kompromitacja produktu Sorosa i SokuZBuraka i atrapy Polaka.....
Jako satyra da się czytać!?
Duda sprzyja Stanom Zjednoczonym, i zostaniemy skoszarowani w rezerwatach, jedzie do Białego Domu podpisać odpowiednie akty prawne!? Więcej na podstronie Polityka
22 06 2020 Czy J. Emilewicz dołączyła do „ewangelistów”? Wicepremier przemawiała z ambony w sanktuarium na Jasnej Górze.
W Częstochowie odbyła się Ogólnopolska Pielgrzymka Przedsiębiorców, która dotarła na Jasną Górę. W religijnym wydarzeniu udział wzięła Jadwiga Emilewicz. Polityczka, już w budynku sanktuarium, weszła na ambonę i wygłosiła przemówienie......
O co chodzi przecież św Jadwiga „Królowa Polski” głosiła słowo boże Kaczyńskiego, czytane z ewangelii św Mateusza i św Łukasza!?
Więcej na podstronie Aktualności

22 06 2020 Andrzej Duda stwierdził podczas wiecu, że PO i PSL są gorsze od koronawirusa.
Prezydent RP po raz kolejny postawił na stosowanie agresywnej retoryki w kampanii. Na samym finiszu przedwyborczego starcia, w Krakowie, ostro zaatakował PO i PSL: „Spójrzcie państwo na karty historii. Popatrzcie państwo, że w 2015 roku, kiedy przejmowaliśmy władzę od koalicji PO-PSL, bezrobocie wynosiło ponad 9%”.
„W najgorszym momencie pandemii koronawirusa bezrobocie wzrosło do 6%, czyli było niższe niż wtedy, kiedy oni rządzili. Byli gorszym wirusem niż koronawirus (…). Dla polskiej gospodarki byli gorsi niż koronawirus” – dodał chwilę później. Wystąpienie prezydenta Dudy skrytykowała liberalno-demokratyczna opozycja z KO. Iwona Hartwich napisała, że słowa polityka prawicy są „skandaliczne” i „podłe”. „Jedyny język, którym #PAD biegle się posługuje to język nienawiści i pogardy” – wyraziła opinię za pośrednictwem mediów społecznościowych. Posłanka dodała też, że Andrzej Duda powinien przeprosić za swoje słowa Polaków. Na taki gest prezydenta, raczej, nie ma co liczyć, bo już wcześniej obrażał on ludzi. Zainicjował m.in. kampanię PiS-owskiego hejtu wymierzonego w „ideologię LGBT”. Równie agresywnie wypowiadał się o kandydacie KO Rafale Trzaskowskim, któremu zarzucał kłamstwa i sugerował, że może być niezrównoważony.
Zaostrzenie retoryki przez Dudę i jego partię może być spowodowane strachem. Trzaskowski notuje w sondażach coraz lepsze wyniki, które dają nadzieję na to, iż może on pokonać w drugiej turze jeszcze sprawującego urząd prezydenta.
Źródło: natemat.pl
No ale koalicja PO/PSL nie miała, aż tylu tak bezczelnych złodziei, na tak dużą skalę!? Ci z ZP już nie kradną milionów złotych, ale ich setki!?
Wyobraźmy sobie taką sytuację, w Polsce za kłamstwa wyrywa się język a za kradzież obcina dłoń. Wiejska i sami niemi ze sterczącymi kikutami. Rada Ministrów i nie ma z kim uścisnąć dłoni a porozmawiać można tylko w języku migowym. Pójdźmy dalej tym tokiem rozumowania i zobaczmy co się dzieje w urzędach i instytucjach. Wow! Wow! Wow! Staliśmy się narodem bełkocącym i kikutami machającym.
Władza, która szkodzi narodowi jest szkodliwa i musi być usunięta wszelkimi możliwymi metodami, bo jest zagrożeniem dla bytu narodu. Dziś takim zagrożeniem jest Kaczyński.

22 06 2020 Państwo zajmuje konta dłużników. Komornicy ruszyli do zmasowanego ataku.
Po okresie zawieszenia działalności z powodu epidemii, sądy wracają do pracy, a wraz z nimi…komornicy. Trzeba przyznać, że pracy mają od groma i trochę, bo ostatnie miesiące ostro dowaliły finansowo milionom Polaków,  z których większość nie ma szans, by rzetelnie spłacać swoje zobowiązania. Łączny dług Polaków na koniec maja to 47 mld zł, samych dłużników jest dzisiaj na liście już 2,5 mln. Panuje totalny chaos. Z jednej strony księgowe i kadrowe nie nadążają z obsługą kancelarii komorniczych, z drugiej jednak wielu dłużników straciło pracę w ostatnich miesiącach bądź mają obniżone wynagrodzenie. Do tego  ZUS, z powodu koronawirusa, ma opóźnienia w wypłacie świadczeń, swoje trzeba odczekać na zasiłek do bezrobotnego podobnie jak i na pieniądze, które w związku z wprowadzeniem Tarcz Antykryzysowych, należą się tym, którym właśnie z powodu epidemii, znacznie pogorszyły się warunki życia. Komornicy przyznają,  że dokonują już zajęć kont bankowych czy pensji i wyznaczają terminy licytacji zajętych wcześniej nieruchomości. Jednocześnie podkreślają, że wielokrotnie apelowali do dłużników, by kontaktowali się z nimi, informowali o tym, jak epidemia wpłynęła na ich możliwości uregulowania długu. Dzięki temu, po zweryfikowaniu informacji, udało się im dogadać z dłużnikami i złagodzić postępowanie komornicze. Jednocześnie wskazują oni na luki w tarczach antykryzysowych, które bardzo utrudniają im życie i mogą być krzywdzące zarówno dla wierzycieli, jak i dłużników. To chociażby zapis „w tarczy 3.0 o podwyższeniu kwoty wolnej od egzekucji (1750 zł brutto) o 25 proc. na każdego członka rodziny, który pozostaje na utrzymaniu dłużnika. Można go zastosować, o ile obniżenie wynagrodzenia pracownika lub zwolnienie członka jego rodziny z pracy nastąpiło z powodu COVID-19” , co wyklucza z pomocy tych, którzy popadli w problemy finansowe nie z powodu epidemii.  Natomiast w tarczy 4.0 jest zapis, który mówi, o zwrocie dłużnikom środków z mikropożyczek czy też dopłat do wynagrodzeń, uzyskanych z banków, ale tylko pod warunkiem, że nie trafiły one już do wierzycieli czyli…nie każdy będzie miał szansę odzyskania pieniędzy.
Jak widać, brakuje jasnych, przejrzystych i dobrze sprecyzowanych przepisów, które pomogłyby dłużnikom, popadającym w coraz większe zadłużenie z powodu koronawirusa, przetrwać. Co będzie dalej? Czy rząd pochyli się z większą troską nad ich sytuacją? To zależy od tego, czy uda mu się na tym coś wygrać…
Tamara Olszewska. Źródło: money.pl
Znaczy się Morawiecki daje pieniądze przedsiębiorcy, temu co stracił pracę, i jednocześnie komornika wysyła. Wow! Miałeś tysiąc złotych długo, a po otrzymaniu pomocy z tarczy masz go trzy tysiące!? Z własnego doświadczenia wiem, że do ugody z komornikiem dochodzi tylko wtedy kiedy masz pieniądze!?
21 06 2020 Lotna Brygada Opozycji a „przypadkowa” asysta policji. 8 radiowozów broni dostępu do „Naczelnika”.
.W sobotę po Warszawie jeździł ich samochód z przyczepą oklejoną napisami: wyPAD. W środku siedział jeden z aktywistów w masce z twarzą prezydenta Andrzeja Dudy....
Dlaczego policja tego dnia skupiła się nie na zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom Warszawy, a obronie jednego człowieka? Co mu groziło? Samochód ze śmiesznym napisem i piosenką?...
Więcej na podstronie Aktualności

21 06 2020 Trzaskowski rośnie, Duda spada.
Trendy w kampanii są bardzo korzystne. Pytanie tylko, czy starczy czasu, by te procesy odwróciły układ sił.
…..Trzaskowski żywi się nie tylko głosami tych, którzy wcześniej deklarowali, że nie pójdą do urn, ale w jakiejś mierze także elektoratem demokratycznych kontrkandydatów – przede wszystkim Roberta Biedronia i Władysława Kosiniaka-Kamysza,....
…....wejście Trzaskowskiego do gry wyzwoliło niewidzianą od dawna energię społeczną, która wyraża się w tłumach gromadzących się na jego wiecach i w gigantycznej liczbie podpisów zebranych pod jego kandydaturą w ciągu zaledwie kilku dni......
Więcej na podstronie Aktualności
21 06 2020 Policyjna akcja na Żoliborzu. Blokada ulic w pobliżu domu Jarosława Kaczyńskiego.
Kilkanaście policyjnych samochodów: radiowozów i busów z policyjnym wsparciem pojawiło się po godzinie 17 przy ul. Mickiewicza w Warszawie, w pobliżu domu, gdzie mieszka prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Kilka radiowozów zablokowało samochód z hasłem 'WyPAD'", "blokują boczne uliczki", "wciąż podjeżdżają nowe 'suki na bombach'" - alarmowali WP czytelnicy. Co się tam wydarzyło? Funkcjonariusz z biura prasowego stołecznej policji, z którym skontaktowaliśmy się, by dowiedzieć się, co takiego wydarzyło się na Żoliborzu, że trzeba tam było ściągnąć aż tylu policjantów, poprosił nas o telefon za kilka minut.
- Policjanci zostali w ten rejon skierowani prewencyjnie. Chodziło o zabezpieczenie protestu - usłyszeliśmy po kilku minutach.
- Był jakiś protest, na Żoliborzu, przy ul. Mickiewicza? - dopytywaliśmy.
- W tym miejscu mieliśmy do czynienia ze zgromadzeniem, które rozpoczęło się w Śródmieściu - tłumaczy WP nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy KSP. - Potem jego uczestnicy ruszyli w kierunku Żoliborza. Zgromadzenie miało charakter przemarszu drogą, stąd konieczność zablokowania ruchu. Oznacza to zero możliwości wjazdu jakiegokolwiek pojazdu, bowiem stwarzałoby to zagrożenie dla uczestników zgromadzenia - dodał. Jak zapewnia policja były to standardowe zabezpieczenia, stosowane podczas każdej demonstracji.
W Warszawie odbywały się w tym czasie co najmniej trzy manifestacje. Jedna organizowana przez Strajk Przedsiębiorców, której trasa wiodła z pl. Zamkowego pod Sejm. Druga manifestacja ruszyła o godzinie 16 z placu Konstytucji na Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydencki. Organizował ją Ogólnopolski Strajk Kobiet, Komitet Obrony Demokracji, Studencki Komitet Antyfaszystowski oraz Związkowa Alternatywa.
Ta druga manifestacja szła pod hasłem "WyPAD. Rząd na bruk". Podobne hasło widniało na zablokowanym przez kilka policyjnych samochodów przyczepie campingowej, której zdjęcie przesłał nam jeden z czytelników WP. Kolejna rozpoczęła się o godz. 14.30 na pl. Teatralnym. Zgromadzeni przemaszerowali następnie ul. Senatorską, Muranowską, Andersa, Mickiewicza, przez pl. Wilsona, ul. Mickiewicza aż do skrzyżowania z Potocką.
Źródło wp.pl 
No i patrzcie policja ochraniała protestujących przed Kaczyńskim!? Skoro jest taki groźny dla społeczeństwa to powinien być odizolowany od niego!? 
21 06 2020 Szli przed dom prezesa PiS. Protesty w Warszawie.
Hasła skierowane przeciw prezydentowi Andrzejowi Dudzie, rządowi oraz Prawu i Sprawiedliwości, a także piosenka Kazika pt.: "Twój ból jest lepszy niż mój" połączyły dwie demonstracje, które odbyły się w sobotę w dwóch rożnych miejscach stolicy. Jedna z manifestacji przeszła przed dom prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pierwsza z demonstracji, która - jak głosił napis na banerze niesionym na czele kilkudziesięcioosobowej grupy - była skierowana przeciw rządowi PiS, przeszła z pl. Teatralnego przed dom prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego na stołecznym Żoliborzu.
Protestujący, którzy mimo padającego deszczu przemierzali ulice Warszawy w asyście policji, nieśli biało-czerwone flagi, sztandary Unii Europejskiej, a także tęczowe chorągwie. Mieli banery z wizerunkiem premiera Mateusza Morawieckiego i napisem: "Pinokio za miskę ryżu każesz pracować, sam forsę po kontach chowasz", a także transparent z wizerunkiem prezydenta Andrzeja Dudy oraz hasłem "Wypad z pałacu! Pod trybunał stanu! Polacy to nie durnie rozlicz cię przy urnie". Część uczestników protestu miała twarze zasłonięte maskami przypominającymi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Protest zakończył się emisją piosenki Kazika
Po przybyciu przed dom polityka skandowali: "Precz z kaczorem dyktatorem". Protest zakończył się emisją z (głośników wiezionych na samochodzie) piosenki Kazika pt. "Twój ból jest lepszy niż mój" i wspólnym zdjęciem uczestników demonstracji.
Drugi z marszów protestacyjnych wyruszył z pl. Konstytucji. Jego uczestnicy przemaszerowali ul. Marszałkowską i Królewską przed Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu. Na czele kilkusetosobowej grupy niesiono baner z napisem "Wypad". Nad głowami uczestników powiewały flagi w kolorach tęczy, Unii Europejskiej, a także sztandary z logo KOD i Warszawskiego Strajku Kobiet. Protestujący mieli transparenty z hasłami: "Kończ waść wstydu oszczędź", "Konstytucja", "PiS – KO jedno zło"."Duda pod trybunał stanu". Przed Pałacem Prezydenckim wykrzykiwali: "wypad", "zdrada, "mamy dość" oraz skandowali: "Duda pod trybunał stanu".Wśród przemawiających aktywistów głos zabrał były zastępca dyrektora Zarządu Wywiadu Urzędu Ochrony Państwa Piotr Niemczyk. Zwracając się do policjantów zabezpieczających protest zapytał, czy jeżeli rząd wprowadzi stan wyjątkowy, będą pałować protestujących. Demonstracja – podobnie, jak przed domem Kaczyńskiego – zakończyła się piosenką Kazika pt.: Twój ból jest lepszy niż mój". Źródło polsatnews.pl
20 06 2020 Rydzyk stanie przed sądem. Oskarżenie złożyła Sieć Obywatelska Watchdog!?
Sieć Watchdog Polska złożyła akt oskarżenia przeciwko członkom zarządu fundacji Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka! Ojciec dyrektor stanie przed sądem?
Sieć oskarża Lux Veritatis o to, że nie udostępniła informacji publicznej wbrew obowiązkowi – sprawa ciągnie się od 2016 r., kiedy aktywiści zwrócili się do fundacji o udostępnienie informacji na temat „działań finansowych ze środków publicznych”.  Lux Veritatis zlekceważyła Watchdog Polska i nie podzieliła się tymi informacjami. Działacze poinformowali o sprawie Sąd Administracyjny, który nałożył na fundację karę. O konieczności udostępnienia spornych materiałów przez organizację Rydzyka poinstruował także Naczelny Sąd Administracyjny i Wojewódzki Sąd Administracyjny. Fundacja, pomimo werdyktów sądów, do tej pory nie przekazała Watchdog Polska materiałów. Członkowie sieci pozwali więc członków zarządu Lux Veritatis do sądu.
Zdaniem aktywistów naruszyli oni art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej: „Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Prawnicy Watchdog Polska powiązali ten czyn z art. 231 par. 1 i 2 Kodeksu karnego. Prawo, za jego naruszenie, przewiduje do nawet 10 lat pozbawienia wolności! Źródło: wp.pl
- No a co mają ujawnić, przecież fundacja działa w imię Boga, dla dobra imperium ojca Tadeusza, i Kaczyńskiego!?
- Toż przecież owa słynna Lux Veritatis to od niepamiętnych czasów „świnka – skarbonka” Tatki Inkasenta.

20 06 2020 Czy państwo PiS ukrywa kiepski stan gospodarki przed wyborami prezydenckimi?
Nie znamy jeszcze najnowszych wyników dochodów z podatku VAT.  Koalicja Obywatelska chciała, by jeszcze podczas wczorajszych obrad Sejmu, PiS przedstawił informację na temat stanu finansowego państwa i dochodów z VAT. Posłowie Zjednoczonej Prawicy nie przychylili się jednak do wniosku liberałów z KO. Nie zrobili tego nawet pomimo, że domagała się tego w liście grupa byłych ministrów finansów. Stan ekonomii może być dramatyczny – podejrzewa opozycja. „(…) może się okazać, że będziemy mieli do czynienia z olbrzymim deficytem i dziurą budżetową, którą ten rząd ukrywa, żeby przed wyborami prezydenckimi opinia publiczna się nie dowiedziała” – uważa Borys Budka.
„Gazeta Wyborcza” o wyniki dochodów z VAT zapytała Kazimierza Smolińskiego (PiS).
– „W czerwcu powinniśmy poznać te wyniki. Mam nadzieję, że je poznamy” – powiedział poseł.
„Nie będą ukrywane do czasów drugiej tury wyborów prezydenckiej?” – dopytała dziennikarka.
„A skąd ja mogę wiedzieć?” – nadzwyczaj szczerze odpowiedział polityk.
Jeśli PiS rzeczywiście ukrywa opłakany stan polskiej gospodarki, to może oznaczać, że po wyborach prezydenckich czeka nas podwyżka podatków i cięcie budżetówki. Najwyższa Izba Kontroli, w ostatnim raporcie, pisze, że rząd PiS stosuje tzw. kreatywną księgowość, aby zataić ubiegłoroczne wydatki.
Sytuacja Skarbu Państwa naprawdę jest aż tak tragiczna? Dowiemy się w lipcu.

Źródło: wyborcza.pl
A miało być tak cudownie, pierwszy raz w historii bez deficytu!? W marcu i kwietniu w Polsce dodrukowano za ponad 70 mld zł pustego pieniądza, no a ile dodrukowano go w maju więcej czy mniej jak za 100 mld zł!? No tak ale to nie dług tylko obligacje skarbu państwa!? Po wyborach wystarczy dać kilka procent w sali rocznej, a światowa spekulacja ustawi się po nie w kolejce by wagonami wywozić to co zarobią na kursie giełdowym!? A jest o co walczyć bowiem mamy w bankach na kontach około 800 mld zł !?
Z forum: Polacy mają prawo wiedzieć, czy grozi katastrofa finansów państwa –piszą byli ministrowie finansów w liście otwartym do premiera Morawieckiego i ministra Kościńskiego. Żądamy natychmiastowego upublicznienia dochodów podatkowych, szczególnie z VAT –piszą.

20 06 2020 Salwy śmiechu na sali sejmowej. Konfederacja zakpiła z projektu ustawy o Polskim Bonie Turystycznym.
Grzegorz Braun, poprzez poprawkę do ustawy, zakpił z Emilewicz. Minister Porozumienia na długo zapamięta żart posła Konfederacji!
Parlamentarzyści skrajnej prawicy, na czele z Braunem, zgłosili poprawkę do „prezydenckiego projektu ustawy o Polskim Bonie Turystycznym”.
„Żeby wszyscy byli zdrowi, piękni bogaci, a Pani Minister Emilewicz, aby miała własny helikopter do rozrzucania pieniędzy nad Polską na każde wezwanie” – posłowie zapisali w poprawce do zgłoszonej przez PiS ustawy.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1274260131157626881
Braun chciał w ten sposób uderzyć w Jadwigę Emilewicz, która, jego zdaniem, prowadzi do nadmiernego obciążenia budżetu państwa polskiego.
Prześmiewcza poprawka wyzwoliła mieszane reakcje polityków innych klubów. „Poprę poprawkę Konfederacji do ustawy o bonach, gdyż wydaje się ze wszech miar roztropna i pięknie wyraża ducha Dobrej Zmiany” – napisał Stanisław Tyszka (K’15). Bardziej racjonalnie do zaproponowanej przez skrajnych prawicowców zmiany podszedł natomiast Dyrektor Programowy Lewicy i ekonomista Dariusz Standerski. „Poprawka Konfederacji, która będzie głosowana w Sejmie. Parlamentaryzm XXI w.” – ocenił przedstawiciel koalicji ugrupowań socjaldemokratycznych. Poprawka, dzięki swojej absurdalności, doskonale ilustruje skrajny populizm PiS. W chwili, gdy posłowie głosowali nad poprawką, swojego śmiechu ukryć nie mogła nawet marszałek Sejmu Elżbieta Witek (też PiS). Poprawka Konfederacji przepadła podczas wczorajszego głosowania – sama ustawa o Polskim Bonie Turystycznym przeszła dalej (za było aż 424 posłów Sejmu RP).
Źródło koduj24.pl 
20 06 2020 Zatrzymany za hasła wyborcze. Postawione zostaną mu zarzuty publicznego znieważenia prezydenta. Sebastianowi grożą 3 lata.
46-letni mężczyzna został zatrzymany w Gdańsku przez funkcjonariuszy policji. „Podejrzany” miał na aucie antyrządowe i antyprawicowe hasła: „Wolę w szambie zanurkować”, „wyPAD” i „STOP PiS”. Na pojeździe widoczna była też duża karykatura Dudy stylizowana na błazna. Prezydent ubrany był na niej w czapkę średniowiecznego kuglarza. Przeciwnik rządu otrzymał już zarzut znieważenia urzędującej głowy państwa. Nagranie z piątkowej akcji policji opublikował sam „podejrzany”, pan Sebastian, który transmitował je na żywo za pośrednictwem Facebooka.  Z sympatykiem opozycji jeszcze w piątek spotkała się posłanka Agnieszka Pomaska (KO). „Jestem w drodze do Gdańska ze wsparciem dla Sebastiana. Kierowca zatrzymany za to, że nie jest zwolennikiem Andrzeja Dudy, może liczyć na nasze wsparcie, także pomoc prawną. To, co się dziś wydarzyło, to niebywały skandal” – poinformowała w social mediach.
Po kilku godzinach, Pomaska, opublikowała na Twitterze zdjęcie z przeciwnikiem PiS: „Pan Sebastian szczęśliwie już na wolności, ale zostaną mu postawione zarzuty publicznego znieważenia prezydenta Dudy. Grożą mu 3 lata więzienia. Nadgorliwość służb w tej sprawie to kolejny powód, by zakończyć trwanie tej władzy. Pan Sebastian otrzyma od nas pomoc prawną”.
Obywatele polscy będą odtąd karani za każdą deklarację wyborczą, która nie będzie odpowiadała zapatrywaniom dygnitarzy państwa PiS-owskiego? Źródło: wp.pl
Wow! Zebrany materiał ….został przekazany...znaczy się auto zostało aresztowane!? Czy to jest obraźliwe, jak sobie przymnę Kaczyńskiego, co mówił o niepokornych, to dochodzę do wniosku, że to co napisano na samochodzie to są święte słowa!?
Z forum: - Policja zatrzymuje właśnie kierowcę tego busa. Pół godziny trzymają go i "sprawdzają". Ciągle trwa "kontrola". Policjanci wiszą na telefonach, nie potrafią powiedzieć dlaczego kontrolują pojazd i kierowcę. Policja kryminalna w cywilu też tam jest.
- Pan Sebastian (w koszulce „TVP ŁŻE”)nie jest zwolennikiem Andrzeja Dudy. Został dziś zatrzymany przez policję za jeżdżenie tym samochodem po Gdańsku. Chciałabym wiedziec, czy pogoń za przeciwnikami PAD będzie kontynuowana w związku z licznymi banerami o tej samej treści? 
19 06 2020 Morawiecki nie ma złudzeń. Decyzje jego rządu w kwestii: finansów, gospodarki i polityki społecznej są trafione w punkt.
Morawiecki nie podziela też obaw przed nadchodzącym kryzysem. Jest przekonany, że  w Polsce przejdzie on łagodnie, a prognozy Banku Światowego, a szczególnie OECD, który wieszczy spadek PKB od 7,4% do nawet 9,5%,  przy tak dobrych działaniach rządu, nie mają racji bytu....
Trzeba przyznać, że premier Morawiecki jest pełen optymizmu i przekonania, że wszelkie decyzje podejmowane przez jego rząd w sprawie finansów, gospodarki, czy polityki społecznej są jak najbardziej trafione. Nie zamierza zawieszać projektu CPK, obniżać podatku VAT czy też bankowego....
No a to co wyprawia Morawiecki to nie tylko dyskryminacja, ale i eksterminacja polskich firm w Polsce. Zablokowanie zwrotu należnego podatku VAT, ciągłe nękające kontrole, niezasadne grzywny, mandaty, niezrozumiałe prawo podatkowe etc to piekło jakie przygotował dla polskiego przedsiębiorcy Morawiecki!?
Więcej na podstronie Aktualności


19 06 2020 Najważniejszym problemem edukacji jest to, czy dzieci będą się w szkole przygotowywały do pierwszej komunii?
Nauczyciele ocenili „edukacyjne pytanie” podczas przedwyborczej debaty stacji TVP. Redaktorzy zapytali kandydatów o udział dzieci w przedkomunijnych zajęciach religii....
„Zapomniano o wszystkich problemach w oświacie. Efekty reformy edukacji, podwójny rocznik w szkołach, matury, nauczanie w dobie pandemii. O to należało spytać – jak przyszły prezydent widzi nauczanie w szkołach od września?....
Więcej na podstronie Aktualności

19 06 2020 Co przyniesie wizyta A. Dudy w Waszyngtonie?
Nagle gruchnęła wiadomość, że prezydent USA D. Trump zaprosił prezydenta Polski A. Dudę do Waszyngtonu na osobiste rozmowy, które mają dotyczyć obronności, energetyki, gospodarki w tym handlu i inwestycji oraz cyberprzestrzeni....
...Amerykańska ambasador G. Mosbacher napisała 15 maja na Twitterze, że "jeśli Niemcy chcą zmniejszyć potencjał nuklearny i osłabić NATO, to być może Polska(....) mogłaby przyjąć ten potencjał i u siebie"....
Duda sprzyja Stanom Zjednoczonym, i zostaniemy skoszarowani w rezerwatach, jedzie do Białego Domu podpisać odpowiednie akty prawne!?
Więcej na podstronie Aktualności


19 06 2020 Pakiety wyborcze: trzeba je załadować na 70 tirów, jeden na drugim dają wieżę o wys. 27 km, są magazynowane na 2 tys. palet. Trzeba je zniszczyć.
Pakiety wyborcze wydrukowało Ministerstwo Aktywów Państwowych jeszcze w maju. Teraz, z uwagi na przełożenie wyborów, nadają się one wyłącznie do utylizacji. Marnotrawstwo bulwersuje, ponieważ koszt wykonania materiałów wyniósł 70 mln zł.  Dokumentów nie będzie można wykorzystać nawet w przypadku osób, które zgłosiły chęć głosowania korespondencyjnego – pojawiło się dwóch nowych kandydatów, którymi są Rafał Trzaskowski (KO) i Waldemar Witkowski (Unia Pracy). „Gazeta Wyborcza” dowiedziała się, że nie ma nawet technicznej możliwości włożenia nowych pakietów wyborczych do wydrukowanych wcześniej kopert. „Pakiety były pakowane przez specjalne maszyny. Ale nie ma maszyn do rozpakowywania i ponownego pakowania. Nikt tego nie przewidział” – powiedział dziennikarzom informator zatrudniony w Poczcie Polskiej. Dodatkowy koszt generuje utylizacja przestarzałych już pakietów wyborczych. „Wieża z pakietów ustawionych jeden na drugim liczyłaby 27 km. Gabarytowo zajmują one ok. 2 tys. palet o wymiarach 80/120/110, co przekłada się na prawie 70 tirów o ładowności 24 tony” – pisze „Wyborcza”. Posłowie opozycji zapowiedzieli kontrole w Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych ws. marnotrawstwa. „Doszło do gigantycznego marnotrawstwa publicznych pieniędzy. Chcemy, aby ta sprawa skończyła się w prokuraturze; postanowiliśmy zebrać stosowne dokumenty i wysłać je do prokuratury jako uzupełnienie złożonego wcześniej wniosku” – zapowiedział Marcin Kierwiński z klubu poselskiego KO. Sprawa, na prośbę parlamentarnej Lewicy, zostanie też podjęta przez inspektorów z NIK. Organ, najpewniej, zbada Kancelarię Premiera, MAP, PWPW i Pocztę Polską.
Źródło: wyborcza.pl
„Niech Sasin uklepie z nich uniformy więzienne. Będzie jak znalazł na tyle lat …” Za fanaberie Kaczyńskiego odpowiadać ma Sasin, a zapłacić polski podatnik!? Uparł się jak dziecko na wybory 10 maja, pomimo, że opozycja ten termin torpedowała!? To Kaczyński jest całkowicie odpowiedzialny za wyrzucenie w błoto 70 mln złotych i to on powinien ponieść wszelkie tego konsekwencje!? Szafot polityczny, i konfiskata majątku całej rodziny Kaczyńskich, tego powinniśmy się głośno domagać!?

19 06 2020 Raport NIK: rząd prowadzi tzw. kreatywną księgowość. Obraz deficytu w Polsce jednym z najgorszych w UE.
Rząd wciąż usiłuje nam wmawiać, jak wspaniała jest kondycja finansowa naszego państwa. Innego zdania jest NIK, który po przeprowadzeniu kontroli, przedstawił sprawozdanie z wykonania budżetu za 2019 rok. Do NIK-u dołącza Sławomir Dudek,  wieloletni dyrektor w Ministerstwie Finansów, a obecnie główny ekonomista Pracodawców RP, który nie ukrywa, że obraz deficytu w Polsce jest jednym z najgorszych w UE, a kolejne działania rządu nie poprawiają sytuacji. Raport NIK wyraźnie pokazuje, że rząd prowadzi tzw. kreatywną księgowość, zaciemniając obraz finansów na dużą skalę. Przykładem bezprawne wykorzystanie pieniędzy z Funduszu Solidarnościowego na 13. emeryturę, z Funduszu Reprywatyzacji, który miał pokrywać koszty związane z wypłatą odszkodowań za utracone mienie, a w 90,2% wykorzystany został do objęcia akcji i udziałów w spółkach (za 1,2 mld), z Funduszu – Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, z którego aż 55,2% przeznaczono na finansowanie zadań związanych z informatyzacją i ostatnio, wrzucenie bonu turystycznego, którego koszt wyniesie ogólnie ok. 4 mld zł do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Takie działania to nic innego jak sztuczne obniżanie deficytu państwa. Jak słusznie zauważają specjaliści NIK, „Taki sposób wykorzystania środków funduszy celowych oznacza także zmianę sposobu finansowania zadań publicznych tak, że wydatki dokonywane są poza rachunkiem dochodów i wydatków, bez zwiększania deficytu budżetu państwa”. Dr Sławomir Dudek nie ukrywa, że mity o stanie finansów padają równo. „Najpierw runął ten o rzekomo „zrównoważonym budżecie” w 2020. Teraz okazuje się, że sytuacja fiskalna w Polsce w 2019 roku była tylko pozornie bardzo dobra”. Jako przyczynę wskazuje na deficyt strukturalny, który jest jednym z największych w Europie i ostrzega ,że „OECD uważa, że problemy strukturalne spowodują, że deficyt pozostanie na bardzo wysokim poziomie nawet w 2021 r. (7-10 proc.). Według OECD (w skrajnym scenariuszu) dług zbliży się do 70 proc. PKB, co oznacza, że jego wartość przekroczy 1,5 biliona złotych. A niedawno martwiliśmy się, że dług przekroczył 1 bilion zł. Gdyby ten scenariusz się spełnił, oznaczałoby to , że od 2015 r. dług zwiększy się do 2021 r. o 0,6 biliona złotych, czyli średnio o 100 mld zł rocznie. Lepiej byłoby dla wszystkich, żeby taki finansowy armagedon nie nastąpił”.
Tamara Olszewska. Źródło: businessinsider.com.pl
Z forum: Gdzieś niedawno przeczytałem, przy okazji wymyślania nowego instrumentu wsparcia, że "3-4 mld zł dla budżetu to niewielki koszt" .... to wszystko zaczyna być irracjonalne ... na slajdach mamy 300 mld zł i teraz wszystkim wydaje się, że miliard to tyle co "milimetr"

19 06 2020 Miliard władowany w elektrownię widmo w Ostrołęce.
Dzisiaj na ustach wszystkich jest elektrownia węglowa w Ostrołęce. Przypomnijmy, że pomysł na jej budowę nie jest nowy. Zaczęto nad nią pracować w czasach pierwszych rządów PiS, czyli w latach 2005 – 2007, ale potem, za rządów PO/PSL, po przeprowadzeniu szczegółowej analizy, zarząd gdańskiej Energii zadecydował o bezterminowym zawieszeniu tego projektu.
Podczas swojej kampanii wyborczej w 2015 roku Andrzej Duda nazwał porzucenie tej inwestycji zbrodnią i przykładem polityki antypolskiej, obiecując jednocześnie, że gdy zostanie prezydentem, a PiS wygra wybory, budowa elektrowni ruszy z kopyta. No i stało się. Duda został prezydentem, PiS wygrało wybory, tylko zamiast nowej elektrowni, nowych bloków energetycznych, prądu płynącego do tysiąca mieszkań, mamy dwa betonowe szkielety i ponad miliard zł. strat, do czego przyznała się Energa i Enea, kontrolowane przez skarb państwa. Jak do tej pory, jedynymi, którzy skorzystali na tej elektrowni widmo to ludzie PiS-u, zatrudnieni w zarządzie i radach nadzorczych. Wprawdzie nic się nie zadziało, nic się nie rozbudowało, ale za to niezła kasa im się dostała.
W tej sytuacji Kamila Gasiuk -Pihowicz i Czesław Mroczek składają zawiadomienie do Prokuratury o wyrządzenie świadome zmarnowanie publicznych środków. Pełną odpowiedzialność według nich, za ten stan rzeczy ponoszą „prezesi spółek kontrolowanych przez skarb państwa, a atmosferę przymuszenia do realizacji tej inwestycji wytworzyły najważniejsze obecnie osoby w państwie, bo to one zapewniały, że budowa będzie realizowana. Mówili o tym prezes Jarosław Kaczyński, Andrzej Duda, premierzy Szydło i Morawiecki też. – A inwestycja nie miała finansowania, nie opierała się na rachunku ekonomicznym, więc to było świadome marnowanie środków publicznych”. Czy Prokuratura Ziobry raczy pochylić się nad zawiadomieniem posłów KO?
Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - 2015. Duda o El. Ostrołęka: Jestem przekonany, że inw. zostanie zrealizowana. Uważam to za szczyt nieodpowiedzialności, że rząd przerwał tę inwestycję. Pieniądze, które wydano, byłyby zmarnowane, gdyby inw. nie była kontynuowana.
2020. Cyk. PiS wydał 1 mld i inwestycję zamknął.
A dziś ma Pan coś do powiedzenia na ten temat? Może pieprznąć tam jakieś oczko wodne?
- Politycy w Polsce nie są rozliczani z realnych działań ale z ilości złożonych, nawet absurdalnych, obietnic. Dlatego można wyborcy opowiadać nawet brednie a i tak kara go za to nie spotka. Można obiecywać mosty, obwodnice, miliony mieszkań miliony elektrycznych samochodów, śmigłowce, łodzie podwodne czy budowę statków……… Jak się nie zrealizuje to winny będzie…….. D. Tusk i 8 lat rządów PO-PSL. Na takich obiecankach można 2 kadencje rządzić na pewno. A rządy PiS i A Dudy są tego najlepszym przykładem 
- Nie uważam, żeby to były stracone pieniądze. Zamieni się ten „pomnik betonu” w mauzoleum hańby PiS. W Ostrołęce mają tradycję. Już jedno mauzoleum jest – mauzoleum bitwy pod Ostrołęką. Może powstać drugie. Ewentualnie park linowy, zwany czasem małpim gajem, oczywiście imienia Lecha Kaczyńskiego. 
18 06 2020 Debata prezydencka, czyli „jak dowalić Trzaskowskiemu”.
Zebrało się jedenastu panów, większość o nader przeciętnej inteligencji, jedni czarujący, inni narcystyczni, jedni rozsądni inni szaleni. Reżyserem debaty prezydenckiej, której roboczy tytuł brzmiał „Jak dowalić Trzaskowskiemu” był zapewne wielki mózg pisowskiej propagandy Jacek Kurski.....
Tę siermiężną i zarazem głupkowatą debatę o marginalnych problemach wygrali – w moim mniemaniu – trzej panowie: Trzaskowski, Hołownia i Witkowski. Duda wygrywać nie musiał, zaraz po.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 06 2020 Adrian i cham (oraz LGBT).
Dla prezesa najpiękniejsza to Polska byłaby wtedy, gdyby była też wolna od Żydów, masonów, cyklistów, wegan i całej opozycji, od prawa do lewa. Kampanijny wątek „obrony tradycyjnej rodziny przed ideologią LGBT”, jaki się pojawił w kampanii prezydenta Dudy, tak – równie nagle – gdzieś przepadł....
Pan to pan. A pan prezes to pan prezes. Nie po to czynownicy PiS przez lata całe ciężko pracowali, by się dorwać do władzy i pieniędzy, żeby się teraz mieli równać i pospolitować z byle „chamską hołotą”!......
Więcej na podstronie Aktualności

18 06 2020 NIK ujawnia: władza nagradza (swoich?) szerokim gestem. Rozdali 419 milionów złotych, zatrudniają (swoich?) na potęgę.
Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś punktuje władzę za rozdawanie nagród. Pod jego nadzorem NIK przygotował „Analizę wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2019 r.”. Wynika z niego, że w zeszłym roku ministerstwa, urzędy i agencje rządowe rozdały swoim ludziom premie w łącznej wysokości 419 milionów złotych. Najwyższa z nich to blisko 70 tys. zł.
W raporcie mowa jest o 69 skontrolowanych jednostkach. Na premie o 8 proc. mniej niż w 2018 r. Dlaczego? Premier Mateusz Morawiecki zablokował wypłaty premii dla samych ministrów i wojewodów. Ale wciąż dyrektorom i urzędnikom wypłacane są zdecydowanie niebagatelne kwoty. W ministerstwach najwyższe premie wyniosły 24,3 tys. zł, a dla szefów instytucji publicznych – niemal 69,7 tys. zł. W swoim raporcie NIK podkreśla, że wnioskowała już o zmianę przepisów dotyczących przyznawania nagród dla osób sprawujących kierownicze stanowiska państwowe, tak aby „z ustawy jednoznacznie wynikało, jakie są zasady przyznawania nagród, które kategorie osób objętych ustawą mają prawo do nagród, kto jest uprawniony do ich przyznawania oraz z jakich środków nagrody te powinny być wypłacane” – napisano w dokumencie. Tym bardziej, że „ustalenia kontroli wskazują, że zmiany przepisów w tym zakresie nie zostały wprowadzone ani zainicjowane” – podkreśla NIK.
W raporcie NIK wskazuje też na gigantyczny wzrost zatrudnienia. „Rok 2019 był pierwszym rokiem na przestrzeni ostatnich czterech lat, tak znacznego wzrostu przeciętnego miesięcznego zatrudnienia” – można przeczytać w raporcie. W ciągu roku przybyło 5862 urzędników, ich liczba przekracza już 510 tysięcy. Tymczasem premier Mateusz Morawiecki problemu nie dostrzega.– W administracji państwowej staramy się zaszczepić gen oszczędności – mówił kilka tygodni. Teoretycznie rządowa tarcza antykryzysowa daje możliwość zwolnień urzędników czy zmniejszenia im pensji, ale premier z tej możliwości dotychczas nie skorzystał.  Źródło: fakt.pl
Wyborca PiS potrafi sobie wyobrazić zegarek lub ośmiorniczki, ale 419 mln zł znacznie przekracza poziom jego percepcji. Dlatego też zegarek i ośmiorniczki są problemem, a 419 baniek już nie.

18 06 2020 „Teraz jest czas, abyście zbierali dowody przestępstw” – pisze w liście do PiS-owców Roman Giertych.
Mecenas Giertych przygotował list do członków PiS, w którym zaapelował do nich, by zaczęli zbierać dowody na popełnienie przestępstw przez ich partyjnych towarzyszy. Takie działanie może im potem pomóc w uniknięciu odpowiedzialności za te czyny. „Pięć lat tzw. dobrej zmiany zrujnowało nasz kraj do tego stopnia, że niedługo wasz Wódz odda władzę demokratycznie lub ludzie mu ją w demonstracjach odbiorą. Takie życie. Przez pięć lat pięknie żyliście sobie na nasz koszt, ale nadchodzi koniec karnawału. Wielokrotnie przekonaliście się o tym, że mimo tego, że zwalczałem Was z całych mych sił, to jednak zwykle dobrze wam radziłem (nie zawsze chcieliście mnie słuchać i wówczas źle na tym wychodziliście). Czasami te rady miały charakter szyderczy lub ironiczny. Dzisiaj jednak chciałbym wam dać radę śmiertelnie poważną” – rozpoczął adwokat, który sympatyzuje z demokratami.
W dalszym fragmencie listu przypomniał art. 60 Kodeksu karnego, który głosi, że prawicowi politycy mogą uniknąć odpowiedzialności karnej, jeżeli tylko przedstawią organom ścigania dowody na przestępstwa popełnione przez inne osoby. „Sami dobrze wiecie co się teraz dzieje i jaka fala złodziejstwa, marnotrawstwa, korupcji i nepotyzmu ogarnia wszystko co jest związane z własnością państwową. Tak więc teraz jest czas, abyście zbierali dowody przestępstw. Fotografujcie dokumenty, nagrywajcie rozmowy, zapisujcie daty i wydarzenia, róbcie zrzuty SMS-ów i e-maili, zbierajcie dokumentację. Wszystkie dowody dobrze przechowujcie w bezpiecznym miejscu” – napisał.
„Te wszystkie dowody mogą rozstrzygnąć w przyszłości, czy będziecie długie lata siedzieć za przekręty (o ile sumienie Wam takowe wyrzuca, bo przecież są wśród was i tacy, którzy z naiwności służyli tej grupie), czy też łagodnie przejdziecie przez okres rozliczeń. Dla Państwa Polskiego zgromadzone przez was dowody mogą być bezcenne i mogą pomóc odzyskać, przynajmniej częściowo, ukradziony majątek. Tak więc złagodzenie dla Was kary może mieć sens zarówno polityczny, jak i gospodarczy, o ile zbierzecie mocne dowody na poważne przestępstwa” – dodał. Na zakończenie, Giertych, życzył szczęścia wszystkim, którzy zdecydują się na współpracę: „Powodzenia i do roboty! Pamiętajcie, że w tych sprawach kto pierwszy ten lepszy i kto wie, czy już inni nie zbierają dowodów na was?”.
Czy PiS-owcy zastosują się do apelu mecenasa i zaczną sypać swoich przyjaciół? O tym możemy przekonać się już w najbliższym czasie, ponieważ zwycięstwo Trzaskowskiego, najprawdopodobniej, rozpocznie proces dezintegracji partii. Źródło: gazeta.pl
Zgred wydobył z pisowców to, co najgorsze, teraz Roman dokończy dzieło i sprawi, że będą donosić sami na siebie. Uwierzcie mi, są do tego zdolni.

18 06 2020 NIK przeprowadzi kontrolę ws. majowych wyborów.
Będzie to pierwszy test wiarygodności Banasia!?
„BUM! Na mój wniosek NIK przeprowadzi kontrolę w KPRM, Ministerstwie Aktywów, Poczcie Polskiej i PWPW ws (nie)wyborów. Będzie się działo. Kontrola jeszcze w tym miesiącu” – poinformował na Twitterze lewicowy poseł Krzysztof Śmiszek. „Mam nadzieję, że ten raport NIK będzie inspiracją dla prokuratury, do której też złożyłem zawiadomienie kilka tygodni temu w kontekście przekroczenie uprawnień przez Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina, a także narażenie Skarbu Państwa na szkody znacznej wartości” – dodał przedstawiciel socjaldemokratów. Marian Banaś, przewodniczący NIK, rzeczywiście zgodził się na zorganizowanie kontroli. „NIK podejmie przygotowania do kontroli doraźnej specjalnej w następujących podmiotach: KPRM, MAP, Poczta Polska SA oraz Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych SA” – napisał w liście do Śmiszka. Zapowiadane przez rząd majowe wybory prezydenckie, finalnie, nie odbyły się. Kosztowało to Skarb Państwa miliony złotych straty – za przygotowania głosowania odpowiadał minister aktywów państwowych Jacek Sasin z PiS. Szef resortu bezpośrednie działania na rzecz zorganizowania wyborów przekazał Poczcie Polskiej. Ta podpisała umowy biznesowe z kilkoma przedsiębiorstwami – Prografix (na 31 mln 94 tys. zł) i EDC Expert Direct Communication (30 mln 307 tys.). Obie firmy miały otrzymać pieniądze za skompletowanie pakietów wyborczych.  Mniejsze wynagrodzenie dostała P.S.O „Maskopol” (5 mln 141 tys.) za dostarczenie worków, w których następnie przewożone miałyby być karty do głosowania. Firma Caro Piotr Krajewski (2 mln 354 tys.) miała mieć z kolei zapłacone za dostarczenie urn wyborczych. Część ze wspomnianych kwot została już przelana na konta przedsiębiorstw – odpowiedzialne za dostarczenie  worków i urn dostały całość wynagrodzenia, dwie pozostałe natomiast „zaledwie” po kilka milionów złotych. Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi teraz czy wydatkowanie tak olbrzymich kwot znajduje swoje uzasadnienie.
Źródło: onet.pl
Arkadiusz Iwaniak: Mamy konkretną propozycję jeśli chodzi o PiS i ministra @SasinJacek. 22mln zł wynosi roczna subwencja @pisorgpl. Oddajcie do budżetu państwa trzy subwencje i te 68 mln spłacicie, bo to Wasza wina,że @PocztaPolska zapłaciła za wybory, które się nie odbyły!@__Lewica @Lewica_News
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1273607376244015104
- Ponad 5 melonów za worki? Czy one były ręcznie złotem wyszywane? No nie, qrwa, w tym Pisie to już nawet nie są idioci, żaden idiota by czegoś takiego nie wymyślił.

18 06 2020 CBA sprawdziło oświadczenia majątkowe Szumowskiego…kryształ.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej po tym jak ujawniono, że Ministerstwo Zdrowia zakupiło maseczki od znajomego Łukasza Szumowskiego oraz po tym jak się okazało, że z funduszy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju finansowane były firmy związane z rodziną ministra, zażądali aby CBA prześwietliło oświadczenia majątkowe polityka. Jak informuje rmf24.pl takie przeswietlenia się odbyło i zdaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego „wszystkie oświadczenia majątkowe Łukasza Szumowskiego są w całkowitym porządku. Nie ma żadnych podstaw, by poza przeprowadzeniem analizy tych dokumentów wszczynać kontrolę”. Wspomniane służby przeanalizowały oprócz ostatnich oświadczeń również te gdy w latach 2016-18 „był wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego współodpowiedzialnym za udzielanie dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju”. Nie nam wyrokować co oznacza, że ktoś jest osobą majętną czy nie. Dla jednych trzyletni samochód czyni innych zamożnymi a dla jeszcze innych korzystanie z prywatnej awionetki jest przejawem fantazji. Czym dysponuje więc, według nowego oświadczenia minister?  Przede wszystkim paraliżująca wiadomość: minister nie posiada żadnego mieszkania. „Do dokumentacji wpisał 2720 złotych oszczędności, 3 działki o łącznej powierzchni prawie 4 tysięcy metrów kwadratowych, trzy samochody (Toyota Yaris z 2008, Land Cruiser z 2005 i Mercedes Benz z 1959), dwa zegarki, 15 obrazów i 500 książek. Dodatkowo Szumowski zaciągnął kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich na 519 tysięcy”.
Teraz naród odetchnie z ulgą. Na czele Ministerstwa Zdrowia stoi..kryształ.
Banasia też sprawdzali. Takie służby jakie państwo.
Źródło: rmf24.pl
No i okazało się, że jest biedny jak mysz kościelna, na szczęście bogato się ożenił!?
W PiSie to same kryształy. A nad nimi żyrandol .Też kryształowy,

18 06 2020 Andrzej Duda pytania z debaty prezydenckiej znał wcześniej?
Po pierwsze warto sprecyzować, że pokazany wczoraj przez TVP program nie można nazwać debatą, bo debata to dialog. Tu mieliśmy monologi poszczególnych kandydatów na urząd prezydenta RP, na dodatek monologi ściśle limitowane czasem i specyficznie dobraną tematyką. Oczywiście kancelaria prezydenta Dudy zaprzecza wszelkim podejrzeniom – jak podaje naTemat. Wiemy jednak, że trzy z pięciu pytań dotyczyły identycznych spraw poruszonych w spocie wyborczym Andrzeja Dudy „Czas wyborów, czas pytań”, który trafił do sieci 10 czerwca. Były to pytania o przymusową relokację imigrantów, małżeństwo i adopcja dzieci przez pary homoseksualne oraz zastąpienie złotówki wspólną walutą euro. Jak powiedział jeden z kandydatów, w czasach zapaści służby zdrowia, rosnącego bezrobocia, kryzysu gospodarczego państwa i grożącej nam katastrofy ekologicznej, nie są to najważniejsze pytania, jakie można by zadać przyszłej głowie państwa. Są to jednak pytania, które bezbłędnie trafiają w elektorat PiSu, straszony od dawna emigrantami, drożyzną w przypadku wejścia euro i oddawaniem dzieci homoseksualistom. Czy te pytania prezydent Andrzej Duda znał wcześniej?
Taka zbieżność nie może być przypadkowa, tym bardziej, że prezydent odpowiadał tonem wyuczonym, bez namysłu czy wątpliwości,  ewidentnie przyśpieszając przed końcem czasu. Mówi się, że nie ma głupich pytań, są jedynie niemądre odpowiedzi. Niestety, trzeba przyznać, że nawet, jeśli poruszona w tzw. debacie tematyka to najważniejsze sprawy, jakimi zajmuje się prezydent Andrzej Duda (jego spot wyborczy na to wskazuje), to akurat wypowiedzi prezydenta na tematy tak dobrze mu znane wypadły niezwykle blado.
Źródło: natemat.pl
- Ten sam sztab, te same badania, ci sami ludzie pracowali nad spotem i pytaniami. Telewizja wcześniej zwana publiczną jest sztabem wyborczym Andrzeja Dudy. Coraz bardziej nieudolnym i bezradnym.
- Andrzej jak przeciętny uczeń - wykuł odpowiedzi na blachę, ale bez zrozumienia tematu
14 06 2020 Zaczyna się przewrót w Polsce!?
Dramat wyborców PIS-u wpisany jest w dramat Polski.
Ludzie wrażliwi, uczciwi, gorący patrioci nie mają sił, by wyobrazić sobie wyzwolenie ze skonstruowanej nam przez obcych alternatywy. Mają za mało wyobraźni, by dostrzec rodzące się NOWE SIŁY I SZANSE. WOLĄ TRWAĆ. Wolą mniejsze zło, bo walczące o władzę od 30 lat środowiska wykastrowały im wyobraźnię.....
Nadrzędnym, niepisanym celem dealu okrągłostołowego było spacyfikowanie w polskim społeczeństwie instynktu obronnego oraz wszelkiego typu ruchów i partii narodowych.....
Ludzie KOR-u, a później duch, ideologia tej ekstraterytorialnej organizacji była to swoista rada nadzorcza, Rada Programowa czuwająca nad karierą Kaczyńskich i – co gorsza – nad ich formowaniem mentalnym. Jarosław do dzisiaj nie potrafi mówić innym językiem, niż korowski bełkot Lipskiego. Więcej na podstronie Polityka
18 06 2020 Żenująca debata w TVP. Pytania „najwyraźniej podyktował Jarosław Kaczyński”
W środowy wieczór w TVP odbyła się debata między kandydatami – większość pytań ograniczała się do roztrząsania światopoglądowych fiksacji PiS-owców.
„Strasznie słabe pytania. To brak szacunku dla ludzi, którzy dali na to ostatnio 2 mld zł” – dodał reprezentujący kukizowską prawicę wicemarszałek Stanisław Tyszka.
To nie była debata a konkurs piękności, bo debata to dyskusja, a dyskusji nie było!? Debaty nie można wygrać czy przegrać, bo to konkurs piękności!? No a jak myślicie Państwo który z kandydatów znał wcześniej pytania, i kto je przygotował!? Dlaczego sztab wyborczy Trzaskowskiego nie trafił z odpowiedziami na zadawane pytania w debacie!?
Więcej na podstronie Aktualności


17 06 2020 Powodem wizyty Dudy w Waszyngtonie jest kwestia obronności Polski czy temat najbliższych wyborów?
Andrzej Duda na chwilę przed I turą wyborów (26 lub 27 czerwca) poleci do Waszyngtonu aby spotkać się amerykańskim prezydentem.....
Gdzie się podziało 50 mld złotych z budżetu MON, za panowania Macierewicza, i Błaszczaka!?
Niech jedzie, znowu będzie ubaw w tych smutnych czasach. Może tym razem Trump pozwoli mu usiąść na dywanie koło biurka.
Więcej na podstronie Aktualności


17 06 2020 Jacek Kurski, jak bumerang, zawsze wraca…
Wszystkie chwyty dozwolone, byle tylko postawić na swoim. Polskie media publiczne bez prezesa Jacka Kurskiego to zdecydowanie nie to, więc Rada Nadzorcza TVP idzie na tzw. przeczekanie, wybierając po raz drugi Macieja Łopińskiego na pełniącego czasowo obowiązki prezesa.  Zgodnie ze statutem, oddelegowany czasowo na stanowisko prezesa spółki, może tylko przez trzy miesiące pełnić tę funkcję i tu rada nadzorcza zastosowała cwany manewr. Łopiński do 10 czerwca był p.o. prezesa, potem wrócił na kilka dni do rady nadzorczej i teraz został wybrany ponownie. Tym sposobem do 16 września TVP ma prezesa i spokojnie może poczekać na wyniki wyborów prezydenckich, by potem ewentualnie przywrócić na to stanowisko Jacka Kurskiego.
Wirtualne media nie ukrywają, że takie są plany i  „Po 28 czerwca (lub po II turze) głównym dowodzącym znowu ma być Jacek Kurski (obecnie jako członek zarządu nadzoruje TVP Sport i Telewizyjną Agencję Informacyjną, czyli m.in. „Wiadomości”). Na razie kieruje telewizją nieformalnie, by nie wywoływać kolejnej, politycznej burzy spowodowanej jego ewentualnym powrotem”.
Jak widać, Jacek Kurski może spać spokojnie. Nikt mu tej dobrej fuchy nie odbierze, bo przecież trudno o tak lojalnego i oddanego partii, człowieka. Jak widać jest on wręcz na wagę złota. Ciekawy jestem, co na to Andrzej Duda?
Tamara Olszewska. Źródło: gazeta.pl

17 06 2020 Małżonka Adriana Klarenbacha z TVP została dyrektorem w państwowym koncernie. „Moja żona jest sobą poza domem”. Lucyna Klein- Klarenbach, żona znanego dziennikarza TVP Info, została dyrektorem biura zarządu PKP. Informacja ta została potwierdzona przez rzecznika firmy. Małżonka prawicowego celebryty jest związana z rządzącym PiS.  W ostatnich wyborach samorządowych startowała do rady dzielnicy Wawer (stolica). Partia dała jej wówczas trzecie miejsce na liście, lecz zdobyła zaledwie 131 głosów. Po wyborczej porażce dostała pracę w XCity Investment, która należy do PKP.
Do kariery Klein-Klarenbach odniósł się już na Twitterze jej współmałżonek: „Moja żona jest sobą poza domem. Pracuje sama na siebie i swoje nazwisko” – napisał znany z propisowskich poglądów redaktor TVP Info. - Prawie się udał panu ten żarcik, Klarenbach. Pańska żona pracuje na siebie i swoje nazwisko i zupełnym przypadkiem trafiła na dyrektorską posadkę w PKP, a wcześniej startowała z listy PiS do rady dzielnicy Wawer (zakończyła z katastrofalnym wynikiem). Fakty i mity, psze pana. Wypowiedź dziennikarza nie przyniosła mu zrozumienia użytkowników Twittera. Internauci „zjedli” Klarenbacha i przedstawione przez niego argumenty. „Moglibyśmy w to uwierzyć, gdyby nie chodziło o państwową spółkę. Ale chodzi o PKP” – napisał użytkownik działający pod nickiem „Centralne Obchody”.
Źródło: dziennik.pl
Z forum: - Koryto, koryto, koryto. Jedyne, co pisowscy aktywiści mają w oczach, Dorwać się i nachapać. Gierkowscy notable patrzą z podziwem.
- Dojna zmiana w rozkwicie, czy w panice próbuje jeszcze nachapać się dopóki się da?

17 06 2020 Mowy końcowe w procesie w sprawie wypadku byłej premier. „Prokurator pytał, czy kierowca seicento przeprosił Szydło”.
Sąd w Oświęcimiu stał się wczoraj miejscem wygłoszenia mów końcowych w procesie Sebastiana Kościelnika. Mężczyzna oskarżony jest o spowodowanie wypadku, w którym ucierpiała ówczesna premier Beata Szydło ze Zjednoczonej Prawicy. Podczas posiedzenia sądu głos zabrał m.in. prowadzący sprawę oskarżyciel. Prokurator Rafał Babiński starał się wykazać, że Sebastian Kościelnik nie znał przepisów ruchu drogowego i wykazał się na drodze brawurą.  „Przedstawiłem w wystąpieniu końcowym argumenty, które przemawiają za możliwością i zasadnością uznania Sebastiana Kościelnika za winnego popełnienia tego czynu. Oczywiście nie przedstawiłem całości materiałów, tylko te, które mogłem omówić jawnie” – powiedział w rozmowie z TVN 24 oskarżyciel.
Prokurator, pod koniec swojej mowy, zapytał też Kościelnika o to, czy podziękował kierowcy rządowej limuzyny za to, że poprzez manewrowanie, uratował mu życie. Chwilę potem padła jeszcze bardziej bulwersująca opinia – oskarżyciel zasugerował, że młody mężczyzna powinien przeprosić Beatę Szydło i jej kierowcę.
„Słowa prokuratora były mocno nie na miejscu. (…). Było to po prostu bezczelne z jego strony” – nie pozostawił złudzeń Kościelnik. Mowę końcową wygłosił też obrońca, Władysław Pociej, który uważa, że kierowca powinien zostać uniewinniony: „W moim przekonaniu, jeśli pozbawić pojazdy rządowe statusu uprzywilejowania, jeżeli na dodatek wykazać, że kierowcy tych pojazdów złamali wszelkie zasady – jazda pod prąd, przekraczanie podwójnej ciągłej linii, wyprzedzanie na skrzyżowaniu, jazda z prędkością, która musi budzić zdumienie – to to są okoliczności, które muszą przesądzać o winie tych ludzi. W moim przekonaniu Sebastian Kościelnik mógłby ponosić odpowiedzialność za to zdarzenie, gdyby mógł widzieć i słyszeć pojazdy uprzywilejowane”. Wyrok w sprawie Kościelnika najprawdopodobniej zapadnie w dniu 9 lipca br. Mężczyzna oskarżony jest o spowodowanie wypadku na początku lutego 2017 r. w Oświęcimiu – doszło wówczas do zderzenia auta Kościelnika z kolumną wiozącą premier Beatę Szydło. Poszkodowana została polityczka i funkcjonariusze BOR. Obrońca Kościelnika uważa, że to BOR-owcy powinni zasiąść na ławie oskarżonych. „Nie chciałbym roztrząsać kwestii czyjejś odpowiedzialności karnej. Wydaje mi się jednak, że materiał zgromadzony w tej sprawie uzasadniałby takie rozwiązanie, żeby ludzie ci mieli postawione określone zarzuty” – twierdzi adwokat.
Źródło: tvn24.pl
- Postępowanie sądowe trwa trzy lata, a sprawa powinna być zakończa w postępowaniu mandatowym!?
- Wow! Jak władza cię nie zabije, to musisz jej podziękować!? Kościelniak powinien również podziękować borowcom, za to ze go nie rozstrzelali!?
Z forum: Ten prokurator oczywiście napina tak poślady, bo mu pewnie Ziobro obiecał, że jak coś ugra w sądzie, będzie awansowany. Różne rzeczy (włącznie z wielkimi świństwami) ludzie są zdolni zrobić dla kariery. Tu modelowy wręcz przykład. A wzorem prokurator Wyszyński z czasów wielkiej czystki w ZSRR.

17 06 2020 „Ulica i zagranica” szansą Rafała Trzaskowskiego na zwycięstwo.
Przez ostatnie lata, wykorzystując słowa Grzegorza Schetyny, PiS i związane z nim media, określały nieco ironicznie PO jako partię, której jedyną strategią jest „ulica i zagranica”. Dzisiaj, gdy do walki o prezydenturę stanął Rafał Trzaskowski może okazać się, że już nie bardzo jest się z czego śmiać, bo ta właśnie „ulica i zagranica” mogą mu przynieść zwycięstwo. Rozmawiający  z dziennikarzami nie ukrywają, że „na wiece Rafała w całej Polsce przychodzą dziesiątki tysięcy ludzi. Wkurzonych ludzi. Hasło: „Mamy dość!” przypadkiem nie jest. Oddaje społeczną emocję wku… na władzę, która tę władzę w końcu zmiecie. To ludzie krzyczą: „mamy dość!”, my nie musimy. Nas ta fala gniewu sama niesie” i na to właśnie liczą politycy PO. Tym bardziej, że nieco odwróciły się polityczne role. W 2015 roku to PiS stało na czele sfrustrowanych i pełnych złości Polaków, ostro krytykujących arogancję i butę ówczesnej władzy, a dzisiaj? Dzisiaj to właśnie partia rządząca jest elitą, „tłustymi kotami upasionymi na państwowych fruktach, oderwanymi od rzeczywistości”. To dzisiaj właśnie Rafał Trzaskowski jest tym, który najdobitniej pokazuje absurdy działań PiS, skupionych bardziej na tym, co nie jest najważniejsze dla przeciętnego Polaka, co nie stanowi najistotniejszego problemu Polski w dobie epidemii. Jak słusznie zauważył Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej” „Rafał Trzaskowski (…)proponuje wizję „nowej solidarności”. Chce odłożenia tego, co nazywa pisowską gigantomanią, i przesunięcia funduszy (…) dla najbardziej poszkodowanych kryzysem. Mówiąc, że często od Polaków słyszy hasło ‚mamy dość’, chce stanąć na czele ruchu buntu przeciwko obecnej władzy(…). Stawia właśnie na ten społeczny bunt przeciw podziałom, propagandzie, arogancji władzy itp. To swoisty paradoks, że kandydat partii, która jeszcze pięć lat temu uchodziła za symbol establishmentu, dziś mówi ‚mamy dość’ i chce nowej solidarności”.
Sztab wyborczy Trzaskowskiego liczy na to, że otrzyma on również bardzo duże wsparcie od Polonii. Już na teraz, wiadomo, że mamy rekordową liczbę Polaków, którzy zgłosili chęć udziału w wyborach. To prawie 400 tysięcy ludzi, a 5 lat temu, w II turze walki o prezydenturę wzięło udział 160 tys. naszych rodaków z zagranicy. Czy rzeczywiście można już zacierać ręce i szykować szampana? Trudno powiedzieć, choć ta „ulica i zagranica” według sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego odegrają ogromną rolę w tych wyborach. Jedno jest pewne. PiS nie odpuści i zrobi wszystko, byle tylko Andrzej Duda pozostał w Pałacu Prezydenckim.
Podejrzewam, że ta partia jest gotowa posunąć się bardzo daleko, byle postawić na swoim, więc… nie popadam jeszcze w euforię, choć bardzo bym chciała. Już niebawem wszyscy przekonamy się, w Polsce z jakim prezydentem przyjdzie nam żyć i oby ten optymizm okazał się jednak w pełni zasadny. Tamara Olszewska. Źródło: wp.pl
Z forum: Mam dokładnie takie same obserwacje ze zbierania podpisów pod kandydaturą Rafała. Coś się w ludziach przełamało. To już nie jest głosowanie „przeciw”, to głosowanie „za”. Gniew, złość, chęć zmiany. Zbieranie podpisów tak mnie podbudowało, że sam jestem zaskoczony. Na moim balkonie wisi baner Trzaskowskiego widoczny na połowie osiedla. Sąsiedzi gratulują.
16 06 2020 „Ty kapusiu pierd***, idź stąd”. Aktywista PiS w wulgarnych słowach zaatakował dziennikarza w Tarnowie.
Beata Szydło (PiS) pojawiła się na wiecu poparcia dla prezydenta Dudy w Tarnowie. Na wydarzeniu pojawił się ceniony fotoreporter Tadeusz Koniarz – jego praca została przerwana przez działacza PiS Janusza Gładysza. „Ty kapusiu pierd***, idź stąd” – powiedział do Koniarza. Polityk zasłonił następnie fotoreporterowi obiektyw i utrudniał mu robienie zdjęć.
Koniarz od 30 lat pracuje w fachu i współpracuje obecnie z agencją „REPORTER”. Mężczyzna udziela się też w Klubie Fotografii Prasowej SDP w Warszawie. Agresywny działacz partii rządzącej początkowo wypierał się swojego zachowania. Następnie zmienił taktykę, stwierdzając, że zna reportera, lecz nie rozpoznał go. Dlatego też, jak wynika z jego pokrętnego wyjaśnień, obraził go nieświadomie…„Widziałem tylko człowieka stojącego z młodymi ludźmi, którzy chcą wyrażać inne poglądy, protestować, robić zamieszanie. Rozmawiał z nimi w taki sposób, że odniosłem wrażenie, że chce ich ustawić do lepszego zdjęcia na tle Beaty Szydło. Trochę wtedy straciłem nerwy i zasłoniłem mu kamerę, ale on nie ustępował i we mnie zawrzało… Byłem przekonany, że przyszedł jakiś człowiek, żeby się wkręcić i stąd moja wybuchowa reakcja” – wyznał w rozmowie z lokalnym tygodnikiem. PiS-owiec stwierdził też, że przeprosił dziennikarza za haniebne słowa.
Zachowanie Gładysza nie jest jedynym przykładem wyzwolenia agresji u PiS-owców. W ostatnich dniach ultraprawicowy fanatyk zaatakował i dusił kobietę w Wieluniu, inny troglodyta pobił mężczyznę protestującego na wiecu Dudy w Rykach. Źródło: wyborcza.pl
No i puszczają nerwy!? Blisko trzy dekady cynicznego i celowego szczucia nas na siebie nawzajem doprowadziły Polskę do stanu zimnej wojny domowej. Dziś byle iskra wystarczy, by stan ten przekształcił się w wojnę gorącą. Dziś w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego i Macierewicza. Nie udało im się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekali cierpliwie długie lata i dziś są bardzo blisko by zrealizować swe marzenia.
Z forum: Gładysz…..jakie piękne nazwisko ,takie kojarzące się z ogładą . A tak na poważnie ,znaczy mogę kogoś obrazić i potem tłumaczyć że tej osoby nie znałem lub nie rozpoznałem? JPRDL czy tych ludzi już całkiem pokręciło?

16 06 2020 Kaczyński ma tajny plan. Stan wyjątkowy na chwilę przed wyborami?
Od chwili kiedy wśród grona ubiegających się o fotel prezydenta pojawił się Rafał Trzaskowski dobry nastrój Jarosława Kaczyńskiego ulotnił się jak kamfora. Prezes PiS-u był pewny zwycięstwa swego pupila Andrzeja Dudy kiedy kandydatką KO była Małgorzata Kidawa-Błońska. Co więcej, sądził, że wybory prezydenckie rozstrzygną się po I turze – czytamy na se.pl. „Teraz, kiedy pojawił się Trzaskowski, boimy się, że przegramy. Nie wykluczam, że w ostatnim momencie zostanie wprowadzony stan wyjątkowy, żeby odłożyć wybory”– za swoim informatorem donosi Super Express. Wśród bezpośrednich powodów kiepskiej kampanii urzędującego prezydenta jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości wymienia: „Chaos, zmieniane co rusz polityczne strategie, brak skutecznej współpracy między partyjną centralą, sztabem, a Pałacem Prezydenckim”.
Do świadomości bezpośredniego zaplecza partyjnego Andrzeja Dudy docierają fakty w postaci wyników badań sondażowych mówiących o tym, że ich kandydat może przegrać wybory w II turze. Tu właśnie ze swoim tajnym, awaryjnym planem odłożenia wyborów pojawia się Jarosław Kaczyński.
Gdyby, aktualnie zła, sytuacja epidemiologiczna na Śląsku jeszcze się pogorszyła wprowadzenie stanu wyjątkowego, zdaniem polityka PiS, znalazłoby swoje uzasadnienie. 
Czy z powyższych ewentualności zdają sobie sprawę politycy opozycji? Odpowiedzi udzielił, mówiąc o politykach partii rządzącej, lider PO Borys Budka: „Po tych ludziach spodziewam się wszystkiego. W PiS widać coraz większy strach przed porażką Dudy, a raz zdobytej władzy nie będą chcieli oddać. Ale Rafał Trzaskowski wygra wybory w lipcu, w sierpniu, czy we wrześniu. Jesteśmy przygotowani na każdy wariant”. Kiedy piszemy, że czas do wyborów będzie niezwykle ciekawy to takie informacje jak ta powyżej bezwzględnie potwierdzają nasze słowa. Tak więc czekamy i obserwujemy. Źródło:se.pl
Kiedy wreszcie do wyborców dotrze to, że Trzaskowski jest ulepiony z tej samej gliny co Morawiecki!? No bo jak to możliwe, że tak nagle niewiarygodny Trzaskowski, który niczego dobrego nie zrobił dla Polski, stał się nagle kandydatem KO na urząd Prezydenta RP?
Z forum: - Jestem od Wielkanocy przekonany, że nasza wersja pandemii jest mocno sterowana, utrzymywana na wysokim poziomie aby w razie czego ją nagle przygasić i ogłosić sukces lub właśnie rozwinąć do celów wyborczych. Może tak być ze duże miasta będę głosować korespondencyjnie...
- Głupi pomysł bo im później tym mniejsze szanse na reelekcje.TVP od rana do nocy promuje Trzaskowskiego a PAD zalicza wpadki gadając co ślina na język przyniesie.
- Wtedy, kiedy trzeba było nie wprowadzali stanu wyjątkowego bo im się wybory w maju marzyły. Teraz jak się paali koło tyłka to i owszem. Oni pokojowo władzy nie oddadzą. Patologiczni kłamcy i przestępcy nie odejdą od koryta. Oni wszyscy przyspieszyli żarcie. - Cóż, przewiduję taki rozwój wypadków od dawna. A skoro już pojawiają się nieoficjalne przecieki od pisowskich polityków to te plany muszą być bardzo zaawansowane…Tyle, że opozycja mówiła o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej, a Kaczyński myśli o stanie wyjątkowym. I jeśli wprowadzi to będzie to stan w najostrzejszym wydaniu, jaki będzie możliwy, bowiem stan wyjątkowy jest wymierzony we wrogów wewnętrznych, a tym jest dla Kaczyńskiego opozycja demokratyczna. Nie bez powodu Macierewicz utworzył Obronę Terytorialną, która ma lepsze uzbrojenie od zawodowego wojska i zapisaną w statucie obronę demokratycznych władz przed demonstrantami. Nie bez powodu rząd uzbroił w ostatnich miesiącach policję o armatki wodne, wozy do przewożenia aresztantów, ostrą amunicję i inne takie. Wydali miliardy i to w czasie pandemii.
15 06 2020 „Solidarność” pocztowców skarży się na Sasina Piotrowi Dudzie. 
Za jego pośrednictwem skarga ma trafić do Andrzeja Dudy.
Czasu na ratowanie spółki jest naprawdę niewiele. W maju TVN 24 informował, że organizacja pseudowyborów kosztowała pocztę 68,8 mln zł. Olbrzymie straty poniesione przez firmę najpewniej odbiją się na samych pracownikach......
Więcej na podstronie Aktualności

15 96 2020 Nie będzie oświadczenia majątkowego żony Morawieckiego? „To nie jest tak, że mąż może nakazać coś żonie”!?
Szef Kancelarii Premiera odwołuje się do iście feministycznych idei, by tylko wybronić żonę Mateusza Morawieckiego przed złożeniem oświadczenia majątkowego. Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, został dziś zapytany o to, kiedy żona premiera Mateusza Morawieckiego złoży swoje oświadczenie majątkowe. „W związku małżeńskim mąż to mąż i ma swoje życie i zobowiązania, a kobieta to kobieta i również ma swoje zobowiązania. To nie jest tak, że mąż może nakazać coś żonie, a żona mężowi” – odpowiedział polityk. Niezwykle postępowa – jak na polityka ultrakatolickiego PiS – wypowiedź została zwieńczona stwierdzeniem, że najpewniej ujawnienie oświadczenia majątkowego nastąpi dopiero po wejściu w życie specjalnego ustawodawstwa.
W tym miejscu należy przypomnieć czytelnikom, że ustawa dotycząca jawności majątków rodzin polityków została przyjęta przez Sejm w październiku ub.r. – została wówczas skierowana przez prezydenta Dudę do Trybunału Konstytucyjnego. Od tego czasu TK zajmuje się zgodnością nowych przepisów z ustawą zasadniczą. W ostatnim czasie politycy opozycji zaapelowali do prezydenta, by wycofał je z TK. Czy rzeczywiście wypowiedź ministra wynika z „lewackich” idei równouprawnienia…? A może jednak jest kolejnym przykładem PiS-owskiego krętactwa, które na celu ma niedopuszczenie do ujawnienia majątku rodzin partyjnych notabli?
„Żona Morawieckiego właśnie przepisuje majątek na rodzeństwo, więc jeszcze chwilę poczekamy na oświadczenie” – zasugerował żartobliwie jeden z użytkowników portalu Gazeta.pl.
Źródło: gazeta.pl
Fiskus domaga się od zwykłego obywatela podatku od prezentów komunijnych, nowożeńców, ba od kwiatów na trumnie, a w przypadku żony premiera, ministra jest bezsilny!? Jestem ciekaw jaki podatek został odprowadzony przy przepisywaniu majątku na żony Morawieckiego, Szumowskiego etc...Pewnie na mocy specjalnych przepisów zostali, że wszelkich opłat zwolnieni!?

15 06 2020 Polska Fundacja Narodowa mistrzem w marnotrawieniu naszych pieniędzy.
Wreszcie do Polskiej Fundacji Narodowej dotarło, że jej współpraca z amerykańską agencją PR White House Writers Group, nie ma sensu. Ciekawe to, bo jeszcze nie tak dawno PFN szedł w zaparte i upierał się, iż WHWG zasługuje na każdego dolara, bo tak ciężko pracuje nad poprawą wizerunku Polski w USA. Mało tego, dziennikarzom Onetu, którzy pokazali „skuteczność” tej współpracy, Gliński zarzucił sianie propagandy, mówiąc, że „Jeżeli medium, które ma interes w tym, żeby podważać sensowność działań polskiego państwa w interesie polskiego państwa, to trudno mi to komentować. Cywilizowane demokracje na świecie inwestują miliardy, a nie miliony dolarów w promocję swojego kraju i pozycji międzynarodowej. Życzę powodzenia panom dziennikarzom, choć nie wiem, czy oni są jeszcze dziennikarzami”.
A jednak umowę rozwiązano po cichu, zaraz po publikacji w Onecie i pozostał tylko żal, że wyrzucono w błoto ponad 27 mln zł. Za takie właśnie pieniądze amerykańska agencja miała poprawić wizerunek Polski na świecie. I jak jej się to udało? Po ogłoszeniu we wrześniu 2019 roku  informacji o współpracy obu tych organizacji „anglojęzyczne konto na Twitterze @Polish_Fndtn obserwowało mniej niż sześć tys. osób, HeartOfPoland na Instagramie – 51 użytkowników, a kanał na YouTube subskrybowało zaledwie 13 osób”. WHWG się nie przemęczała i na Instagramie zamieszczała darmowe zdjęcia, przy okazji popełniając też błędy, jak np. pomylenie Warszawy z Pragą. Skasowała też ostro, bo aż 9 tys. dolarów za organizację konferencji, na którą poleciał Macierewicz z Janningerem. Konferencji, która trwała raptem 90 minut.
Umowa WHWG z PFN wygasła 28 kwietnia, ale na otarcie łez agencja amerykańska dostała jeszcze 28 tys. dol. za maile w sprawie konferencji poświęconej Janowi Pawłowi II i Ronaldowi Reaganowi. Trzeba przyznać, PFN miała gest…
Tamara Olszewska. Źródło: gazeta.pl/onet.pl
Trzeba było medialnej burzy, by PFN zakończyła współpracę z agencja PR White House Writers Group. Firmą, która miała 2 sukcesy na koncie: 27 mln zł z kieszeni polskiego podatnika oraz zakup biletów dla pupilka A. Macierewicza- E. Jenningera. Gdzie jest prokurator!!!????

15 06 2020 Kolejny już raz Kościół zapomina, że nie powinien mieszać się do polityki.
Niedzielna msza w kaplicy w Węgliskach, która należy do parafii pw. Nawiedzenia NMP w Medyni Głogowskiej wzbudziła wśród wiernych spore poruszenie i wręcz niesmak. Prowadzący ją ksiądz uznał, że to idealny czas oraz miejsce na przeprowadzenie agitacji wyborczej i podczas modlitwy powszechnej padły słowa „Boże, spraw, aby wszyscy zagłosowali na prezydenta Andrzeja Dudę”.
Obecny na tej mszy poseł PiS, Kazimierz Gołojuch, poproszony o komentarz, stwierdził, że „polityki w Kościele nie ma”, a księdza tłumaczył, że jest „schorowany”. Eh, pan Gołojuch może sobie mówić, co chce, ale jak widać, wyborcy PiS-u chwilami już nie rozróżniają, co należy się księdzu, a co politykowi partii rządzącej i traktują ich tak samo, czego przekładem filmik na Twitterze który wyraźnie pokazuje, że polityczna działalność Kościoła zbiera już swoje owoce w polskiej przestrzeni publicznej.
Internauci ostro komentują to wydarzenie. Nie ukrywają, że może i  „..polityki w kościele nie ma , za to są politycy i szemrane biznesy z sukienkowymi ….” oraz „podobnie się już modlą w armii, policji, sądach, kościołach i zarządach spółek państwowych” i „nie ma co tego księdza tłumaczyć; wyraził życzenie całej polskiej hierarchii katolickiej. Na szczęście życzenia nie zawsze się spełniają”.
No i cóż tu można dodać? Chyba tylko to, że kolejny już raz Kościół łamie Artykuł 1 Konkordatu, który wyraźnie mówi, że „Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół Katolicki są – każde w swej dziedzinie – niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i dobra wspólnego”
Tamara Olszewska. Źródło: gazeta.pl
Z forum: - Polityczna agitacja na mszy. „Boże, spraw, aby wszyscy zagłosowali na prezydenta Andrzeja Dudę”. Oto dlaczego kościół traci wiernych – wywołało to poruszenie i niesmak wśród zebranych. Polityka nie może być uprawiana w kościele. Kiedy księża to zrozumieją?
- Apropos filmiku z twittera: księża tęsknią do tego, żeby każdy człowiek klękał przed nimi i całował ich po rękach, gdy tylko przechodzą ulicą. Sami hierarchowie coraz częściej mówią o tym w kazaniach i różnych wywiadach, że „absolutnie konieczny jest powrót do korzeni wiary i do okazywania szacunku księżom, bo każdy ksiądz to wcielenie Boga na ziemi”. 
14 06 2020 Skandaliczne słowa członka sztabu Andrzeja Dudy o środowiskach homoseksualnych: „Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym”.
Skandaliczne słowa padły w programie publicystycznym „Studio Polska” w TVP Info. „Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów....
A co tak wszyscy nagle zapałali miłością do LGBT!? To co nie mam już prawa mówić, że nie lubię ich, że odstają, że to dewiaci!? Znaczy się „to to” można tylko kochać!?....
Więcej na podstronie Aktualności

14 06 2020 Donald Tusk kolejny raz ośmieszył prezydenta Andrzeja Dudę na Twitterze.
„Prezydent Rzeczpospolitej powinien dbać o jej reputację. Andrzej Duda robi wszystko, aby ją zrujnować. Jego kampania to wstyd na cały świat” – napisał Tusk.
A ja powiem tak – wstyd to jest kłamać prosto w oczy, ludziom mówić, że wiek emerytalny nie zostanie podwyższony tylko po to, żeby wygrać w wyborach, a potem po wyborach od razu go ludziom podwyższyć, to jest wstyd, to jest wstyd i smród,(...)- grzmiał podminowany prezydent.
Więcej na podstronie Aktualności

14 06 2020 „Handlarz bronią od respiratorów Szumowskiego już wcześniej oszukał inną państwową spółkę”.
Serwis OKO.Press poinformował, że właściciel przedsiębiorstwa „E&K” oszukał już państwo w 2011 r. – teraz resort zdrowia ponownie zaufał mu i powierzył dostarczenie respiratorów....
Firma Andrzeja I. przekazała Zakładom Chemicznym zaledwie 20% zamówienia. Reszta wpłaconych pieniędzy po prostu się rozpłynęła – rząd bezskutecznie próbował odzyskać je w 2017 r.....
W żadne "nie wiedzieliśmy" nie wierzę. Po tylu przekrętach Szumowskiego, Jego resortu i Pisu jeśli Ktoś wierzy w wypadek przy pracy, to jest albo ślepy i głuchy, albo głupi. Kolejne 130 mln zł poszło w prywatne kieszenie PiSu.......
Więcej na podstronie Aktualności

14 06 2020 W Piszu doszło do szarpaniny, ktoś podarł mężczyźnie plakat, a potem rzucił w niego jajkiem. 
Premier nie zareagował poszedł w innym kierunku. Mateusz Morawiecki (PiS) pojawił się w Piszu, by wspierać kampanię prezydenta. Podczas jego wizyty w mieście doszło do upokorzenia i naruszenia nietykalności zwolennika Rafała Trzaskowskiego.
Morawiecki pojawił się w centrum mazurskiego miasta, gdzie rozdawał ulotki PiS. Szef prawicowego rządu rozmawiał też z napotykanymi ludźmi i agitował ich. W pewnym momencie doszło do konfrontacji premiera ze zwolennikiem kandydata KO. Mężczyzna krzyczał do Morawieckiego „Panie Morawiecki, co z miską ryżu!?”. Opozycjonista został poszarpany przez prawicowych fanatyków, którzy wyrwali mu plakat i podarli go – resztki papieru wylądowały następnie na jego ciele. Szef rządu Zjednoczonej Prawicy zignorował incydent i po prostu poszedł dalej. Zwolennik KO dalej był w tym czasie upokarzany przez PiS-owców – jeden z nich rzucił w mężczyznę jajkiem. W ostatnich tygodniach widoczna jest radykalizacja obozu narodowo-katolickiego. Podobny incydent miejsce miał w Wieluniu (woj. łódzkie). Prawicowiec zaatakował tam kobietę, która uczestniczyła w pikiecie przeciwko wizycie Dudy w mieście. Agresywny napastnik zaczął brutalnie szarpać i dusić przeciwniczkę rządu.
Źródło: onet.pl
Z forum: - Przecież wszyscy myślący inaczej to nie ludzie, tylko ideologia. To są właśnie skutki pieprzenia takich głupot. Trzeba się szykować na więcej takich ekscesów.
- Pisowscy ministrowie rozjechali się po kraju z ulotkami popierającymi Dudę, na rynku Jeżyckiem w Poznaniu była Emilewicz. Na rynku siedziała kobieta prosząca o datki, miała napisane na kartce A4 na co zbiera. Emilewicz tak dbająca o ludzi przechodziła obok niej, nawet się nie zatrzymywała, nie pogadała, o tym żeby kobietę wesprzeć jakimś grosze nie wspomnę. Szybko z tego rynku się ulotniła, bo zadawano jej ta mnóstwo niewygodnych pytań

14 06 2020 Nowy Dekalog.
Wystąpienie księdza Antoniego Długosza, który w dzień Bożego Ciała podczas apelu jasnogórskiego zachwalał nowych partyjnych ewangelistów, zachęciło mnie do twórczej kontynuacji tego cudownie serwilistycznego pomysłu. Ksiądz obwieścił bowiem, że mamy wśród nas św. Mateusza (Morawieckiego) oraz św. Łukasza (Szumowskiego), którzy kontynuują misję Jezusa Chrystusa. Jeśli według sług Kościoła Jezus upadł tak nisko, że można go wykorzystywać dla promocji rządzącej partii i lukrowania partyjnych nieudaczników, to nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć Nowy Dekalog. Nikt się temu nie sprzeciwi, bo duchowni Biblii nie czytają, seminaria wiedzą religijną gardzą, wiarą chyba też, więc Nowy Dekalog – zwłaszcza przed wyborami – może się przyjąć.
Oto propozycje:
1. Jam jest Pan, Prezes, który cię wywiódł z komunizmu.
2. Nie będziesz miał innych Prezesów przede mną
3. Nie uczynisz sobie obrazu ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie, czyli nie będziesz oglądał nic poza TVP info.
4. Nie będziesz brał imienia Pana Prezesa twego nadaremno, czyli nie będziesz Go wiązał z żadną korupcją, szwindlem czy mafijną działalnością jego ludzi'
5. Pamiętaj byś telewizję partyjną zawsze oglądał
6. Czcij ojca twego i matkę twoją o ile są zwolennikami PiSu
7. Nie będziesz zabijał, ale tylko swoich: życie uchodźców, LGBT, gejów, feministek, członków opozycji i wszystkich drugiego sortu jest mało warte („LGBT to nie ludzie to ideologia” – twierdzi sługa pański poseł Żarek).
8. Nie będziesz cudzołożył, ale jeśli jesteś katolikiem z dobrą partyjną pozycją to mnóż się do woli. Hierarchowie wybaczą.
9. Nie będziesz kradzieży czynił, chyba, że w słusznej partyjnej sprawie; św. Łukasz (Szumowski) pokaże ci jak to robić.
10. Nie będziesz pragnął żony bliźniego swego, chyba że jesteś posłem PiS lub naczelnym „Do rzeczy”.
Jeśli ktoś chce mi zarzucić obrazę uczuć religijnych, to zalecam obejrzenie wideo z wystąpieniem księdza, który czcząc cielca, czyli świecką władzę PiS, zachowuje się jak heretyk, poganin lub kretyn i jakoś nikt mu sprawy nie wytacza. Nie jestem katoliczką, ale żal mi upadku tej wielkiej religii spowodowanego serwilizmem i głupotą jego sług. Magdalena Środa. Źródło koduj24.pl
Prędzej czy później to gniazdo zła runie .Oni doskonale o tym wiedzą , strach miesza im rozum w tych i tak ograniczonych łepetynach .Uwidaczniają ignorancje do życia ,ludzi i przez siębie stworzonej religii. To przypadkowa zbieranina dewiantów łasych na kasę ,bezwartościowych pasożytów żerujących na ciemnej masie.

14 06 2020 Znany dziennikarz publikuje list do prezydenta Dudy. Prezydent bardzo solidnie zrealizował przepis na rozpad narodu.
Mariusz Szczygieł, jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich dziennikarzy napisał list do Andrzeja Dudy. Odnosi się w nim do haniebnych wypowiedzi prezydenta i członków PiS o osobach homoseksualnych. Znany reportażysta zacytował słowa afroamerykańskiego pisarza Jamesa Baldwina, które padły w filmie dokumentalnym „Nie jestem twoim murzynem” w reż. Raoula Pecka.
„To jeden z tych dni, kiedy człowiek zastanawia się, jaka jest jego rola i przyszłość w tym kraju. Na ile można pogodzić się z obecną sytuacją i jak oznajmić szerokiej, aroganckiej, bezmyślnej i okrutnej białej większości, że istniejemy. Jestem przerażony apatią, śmiercią serca, która ma miejsce w moim kraju” – mówi w dokumencie Baldwin, a Mariusz Szczygieł zaleca urzędującemu prezydentowi zamianę słowa „białej” na „heteroseksualnej”. W opublikowanym liście reportażysta ubolewa nad brakiem czasu na rozwój polityka, który jest równoznaczny z brakiem czasu na książki, filmy itd. Mariusz Szczygieł obiecał prezydentowi Dudzie, że do końca życia będzie przekazywał młodszym pokoleniom pamięć o prezydencie, który realizował przepis na rozpad narodu. „Prezydent Duda bardzo solidnie i z oddaniem zrealizował przepis, jaki otrzymał na początku swojej kadencji. Był to przepis na rozpad narodu. Człowieka, który dał Panu ten przepis, będę wspominał jeszcze gorzej” – zakończył swój list dziennikarz.
Źródło: wyborcza.pl

14 06 2020 Dobra zmiana. Polscy europosłowie bogacą się w błyskawicznym tempie! Co kupili za kasę UE?
Europosłowie złożyli kolejne oświadczenie majątkowe – wielu z nich bardzo się dorobiło. Nic dziwnego, bo każdy z nich dostaje przynajmniej 8 757 euro miesięcznie. Przez pięć lat kadencji zarobek ten pozwala zaoszczędzić prawie 1,8 mln zł! Każdy z europosłów dostaje też dodatkowe gratyfikacje pieniężne za dzień pracy w Brukseli lub Strasburgu, kilka tys. euro na utrzymanie swojego biura poselskiego, zwroty kosztów za podróże służbowe, oraz po ukończeniu 63 r.ż., emeryturę UE.
I tak np. Joachim Brudziński, który nie miał wcześniej oszczędności w obcej walucie, uzbierał 60 tys. euro. Jego towarzysze zaoszczędzili podobne lub mniejsze sumy: Anna Zalewska 60 tys., Krzysztof Jurgiel 40 tys., a Beata Mazurek 57 tys.
Inni politycy Zjednoczonej Prawicy również odłożyli duże pieniądze, lecz przy tym zainwestowali w auta: Beata Szydło kupiła audi A6 (45 tys. zł) i audi Q3 (130 tys.), a Elżbieta Rafalska Volkswagena Tijuanę (130 tys.).
Bogaty jest też europoseł Ryszard Czarnecki, który ma 718 tys. zł i 10 tys. euro. Majętniejsi są jednak Karol Karski (1,8 mln zł i 5,8 mln w obcych walutach) i 35-letni Patryk Jaki (warty ponad 1 mln zł dom i luksusowe Volvo S90).
Europosłowie opozycji nie odstają bogactwem od prawicowych konkurentów. Radosław Sikorski ma ponad 1 mln zł i nieruchomości o wartości ponad 8 mln zł, Danuta Hubner 1 mln euro, Jerzy Buzek 345 tys. euro, natomiast Róża Thun 223 tys. euro. Źródło: wp.pl
Dlaczego muszą aż tak dużo zarabiać!? Aha, milczenie jest złotem! A czy panie potrafią kierować tymi cudeńkami które sobie sprawiły!?
Z forum: Euro(p)osłowie pisu zostali odesłani na polityczną emeryturę. A raczej do poczekalni przed odsiadką. Będzie co konfiskować. 
12 06 2020 Od Karty Rodziny Bronisława Komorowskiego po ideową Kartę Dudy.
Czekam na kolejne Karty, które pod pozorem miłości do polskiej rodziny, wyznaczą nam jak żyć, by zasłużyć na miano prawdziwego Polaka.
To może słów kilka o historii Kart Rodziny w Rzeczpospolitej Polskiej. Zaczęło się od tej, opracowanej przez Bronisława Komorowskiego w 2013 roku. Była ona bardzo konkretna i zakładała m. in. preferencji przy przyjęciach dla kolejnych dzieci z rodziny, zniżki w opłatach.......
No i teraz Duda wyskoczył nam ze swoją Kartą Rodziny, której nie znajdziecie na oficjalnej stronie Kancelarii Prezydenta i konia z rzędem temu, kto poznałby jej dokładny zapis...
….Duda pokazuje, że traktuje nas, naród, jak idiotów, którzy nie potrafią wychować własnych dzieci, nie wiedzą, co dla nich dobre, jak przygotować ich do tego, by w dorosłym życiu kierowali się prawem każdego do własnych poglądów, poszanowaniem prawa do odmienności, która powinna być traktowana jak normalność, zrozumieniem i empatią społeczną, systemem wartości,...
Więcej na podstronie Polityka
13 06 2020 Kaczyński: „Musimy doprowadzić do takiego stanu Polski, aby te zmiany były nie do cofnięcia”.
Jarosław Kaczyński mówi wprost, że warunkiem pozostania PiSu przy władzy jest zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich.
Kaczyński zdaje sobie sprawę, że jeżeli on i jego kolesie nie będą rządzić, to będą siedzieć, a weto prezydenckie Trzaskowskiego oznacza paraliż dalszej destrukcji praworządności w Polsce. Dla nich to jest gra o wszystko.
Więcej na podstronie Aktualności

13 06 2020 Homoseksualiści jak Żydzi.
Przywódcy PiS rozniecają w społeczeństwie nienawiść według najlepszych faszystowskich wzorców.
Rozkręcają wojenkę o LGBT, żeby zmobilizować do głosowania na PiS.
Dlaczego mniejszość jakim jest LGBT ma narzucać swoje zasady większości!? Jako chorzy powinni siedzieć cicho!?
Więcej na podstronie Aktualności


13 06 2020 Na Jasnej Górze Szumowski i Morawiecki zostali porównani do ewangelistów. 
Terlikowski: „Wierzymy w Boga, a nie w PiS”. Częstochowski biskup senior, Antoni Długosz, zastąpił papieża ogłaszając nie tylko dwóch nowych świętych, ale porównując ich od razu do ewangelistów. Nie są to jednak osoby, które oddały życie za wiarę w kraju okupowanym przez niewiernych Rzymian. I nie zostali natchnieni, by opisać życie swojego nauczyciela, Jezusa Chrystusa – jak inni Ewangeliści.
Mało tego, są to osoby żyjące i reprezentujące władze państwa polskiego. „Ewangelista Mateusz premier Morawiecki pochyla się nad egzystencją naszego narodu, by żyło się lepiej. Z kolei ewangelista Łukasz prof. Szumowski jest przedłużeniem czynów Jezusa, troszcząc się o nasze życie i zdrowie” – cytuje słowa biskupa naTemat. Akurat w Ewangelii św. Mateusza, w przypowieści o ptakach czytamy coś zupełnie przeciwnego, niż prawdy wyznawane przez bankiera, który w oświadczeniu majątkowym przyznał się, że zdołał zgromadzić – jak podaje Business Insider – 5 milionów złotych, domy i mieszkanie. „Popatrzcie na ptaki na niebie: nie sieją, nie żną, nie gromadzą w magazynach, a wasz Ojciec niebieski je żywi …Zabiegajcie najpierw o królestwo (Boże) i o jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane” – głoszą słowa Ewangelii wg św. Mateusza, zupełnie nieprzystające również do drugiej osoby, kanonizowanej żywcem przez odważnego biskupa z Częstochowy, czyli ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który wsławił się kontrowersyjnymi decyzjami finansowymi.
Słowa, które padły na Jasnej Górze uraziły wielu Polaków, także religijnych. „Wierzymy w Boga, a nie w PiS” – oburzał się na Twitterze Tomasz Terlikowski. Każdy przecież, kto uczył się religii, wie, że do kanonizacji kogokolwiek potrzeba co najmniej dwu z 3 elementów: heroiczności cnót zmarłego, uznanych cudów albo śmierci za wiarę. Tymczasem jedynym cudem ministra zdrowia jest ponowny rozkwit pandemii w Polsce. To nie pierwszy raz, kiedy ksiądz biskup Długosz miesza politykę do liturgii mszy św. Nie pierwszy raz, kiedy robią to inni księża. A jednak znaczenie miejsca, z którego padły znamienne słowa, jest dla wierzących Polaków tak wielkie, że zwłaszcza tam należy uważać na każde słowo płynące z ambony. „Nikt nie może służyć dwom panom – zaczyna się cytowana już przypowieść (Mt 6, 24-34) – nie możecie służyć (w znaczeniu jednocześnie) Bogu i mamonie”.
Źródło: twitter, koduj24.pl
- Ewangeliści nie okradali i nie oszukiwali swoich owieczek. Kościół w Polsce stracił Jezusa, zostały tylko interesy i polityka.
- Kościół całkowicie sfiksował po odejściu Świętego Jana Pawła II. Gdzie oni widzą tych ewangelistów? Powstał jakiś układ między władzą a kościołem. Sprawdzili chociaż, czy ci ewangeliści są ochrzczeni?

13 06 2020 „To nie ludzie, to ideologia LGBT” – mówi Andrzej Duda w Brzegu i przekonuje o swojej tolerancji.
„Jeżeli w szkole przemyca się ideologię, żeby zmienić punkt widzenia dzieci i ustawić ich patrzenie na świat poprzez seksualizację w dziecięcym wieku, co jest sprzeczne z najgłębszą logiką dojrzewania człowieka w sposób spokojny i zrównoważony, to to jest ideologia i nic innego” – powiedział na spotkaniu wyborczym a Brzegu Andrzej Duda, nawiązując tym samym do przedstawionej przez siebie kilka dni temu Karty Rodziny. Urzędujący prezydent w swoim żarliwym przemówieniu stanął w obronie posła Żalka, który został wyproszony ze studia TVN24 za słowa odnoszące się do mniejszości seksualnych. „Jak dzisiaj silny jest ten prąd to pokazuje wczorajsza sytuacja, kiedy z jednej z polskich telewizji wyrzucono posła, który powiedział, że to ideologia” – stwierdził kandydat PiS na prezydenta i nazwał domaganie się szacunku dla homoseksualistów neobolszewizmem naszych czasów. Zagrażająca młodym ludziom ideologia LGBT – według Andrzeja Dudy – oparta jest na głębokiej nietolerancji, braku szacunku dla drugiego człowieka i eliminacji wszystkich, którzy jej nie chcą ulec. „Niech nikt nie próbuje naszych dzieci sprowadzać na złą drogę, bo na to nie pozwolimy. Uczciwi ludzie nie mogą na to pozwolić. Po to jest Karta Rodziny. Ona się wprost odnosi do konstytucji. Polska nie jest państwem wąskiego grona elit. Polska jest państwem dla każdego. Proszę bardzo, można mieć różne preferencje, ale nie można się z tym narzucać innym” – przekonywał na wiecu wyborczym Duda.To już pewne, że PiS znalazło sobie wroga, z którym będzie walczyć o czystość narodu. Szkoda tylko, że w tej żarliwej trosce o bezpieczeństwo młodych ludzi nie pojawia się dyskusja o pedofilii i krzywdzeniu dzieci przez duchownych.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
- Tym z LGBT nie należą się dodatkowe prawa, przywileje, bo nie chcę by na siłę chcieli usiąść przy moim stole!? Oni by chcieli by to ogon kręcił psem!?
- Tylko Droga Krzyżowa, i przymusowe leczenie może uratować tych z LGBT!? Nie przeszkadzali mi ale po tym co wyczyniali pod Pałacem Prezydenckim zmieniłem zdanie na pałować, pałować i jeszcze raz pałować aż do skutku!? Przecież oni są groźniejsi od faszystów!?

13 06 2020 LGBT to nie są ludzie. Siemoniak: „Żalek, słusznie z hukiem wyleciał ze studia telewizyjnego”.
Poseł Żalek (Porozumienie) gościł w piątek w „Faktach po Faktach” w TVN 24. Dziennikarka Katarzyna Kolenda-Zaleska poprosiła go o skomentowanie haniebnych słów Joachima Brudzińskiego (PiS) – arogancki europoseł napisał w social mediach, że „Polska bez LGBT jest najpiękniejsza”. Członek partii Jarosława Gowina postanowił bronić swojego ideologicznego kolegi. „Ja rozumiem, że chodzi o ideologię”– usprawiedliwiał Brudzińskiego.Kolenda-Zaleska nie zgodziła się z nim i przypomniała mu, że europoseł napisał dokładnie „Polska bez LGBT”. Żalek zapytał ją więc o to, czym jest „LGBT”. Cierpliwa redaktor wytłumaczyła mu znaczenie skrótu „LGBT” – chodzi w nim o lesbijski, gejów, biseksualistów, oraz osoby transseksualne.  Żalek odpowiedział, że „to nie są ludzie”, zadając tym samym okropny ból tysiącom homoseksualistów w całym kraju. Kolenda-Zaleska nie zamierzała tego tolerować. „Jak to nie są ludzie? Słucham? Co pan mówi?” – dopytywała oburzona redaktor. „No, to nie są ludzie. To jest ideologia” – szedł w zaparte poseł. „Nie, proszę pana, są jakieś granice, także w tym programie. Ja bardzo panu podziękuję za naszą rozmowę, ponieważ jeśli pan mówi, że osoby LGBT to nie są ludzie…” – odpowiedziała dziennikarka.
„Pani redaktor, pani sugeruje, że jak nie było LGTB, to nie było homoseksualistów? Czy może się pani ocknąć, ja rozumiem, że jest gorąco, ale bym bardzo prosił” – zareagował przedstawiciel obozu narodowo-katolickiego. „Pan mnie obrażał od początku programu, bardzo dziękuję” – odpowiedziała na to Katarzyna-Zalewska, zrywając połączenie z bezczelnym posłem. Internauci zauważyli, że poseł Żalek był pierwszą osobą w historii programu, która została pozbawiona w ten sposób możliwości dalszej wypowiedzi. Żalek już wcześniej był bardzo opryskliwy i nieuprzejmy wobec dziennikarki TVN-u. Podczas tej samej rozmowy zarzucał jej manipulacje i kłamstwa.
Warto wspomnieć przy tym, że Żalek wielokrotnie deklarował się jako katolik. Pobożność nie przeszkadza mu jednak notorycznie obrażać innych ludzi – jeszcze w 2018 r. musiał on przepraszać rodziców niepełnosprawnych za skandaliczne słowa. Prawicowiec, podczas strajku tych osób, stwierdził, że traktują one swoje dzieci jako „żywe tarcze”. Wypowiedź została gremialnie potępiona przez większość mediów.
Żalek przez cały wywiad posługiwał się tajemniczym określeniem „LGTB”. Najprawdopodobniej poseł nie potrafił nawet prawidłowo wymówić wyrazu „LGBT”.
Źródło: gazeta.pl
Rozkręcają wojenkę o LGBT, żeby zmobilizować do głosowania na PiS.
Z forum: - Problemem nie jest LGBT, problemem jest to, że Andrzej Duda nienawidzi ludzi. Dziś LGBT, jutro wszyscy możemy być dla Dudy ideologią, którą wskaże do nienawiści. Bo dla Dudy, każdy mający inne wartości lub poglądy może być ideologią, którą trzeba zwalczać.
- Kaczyński nazywa nas hołotą. Ardanowski nazywa rolników idiotami. Brudziński nazywa nas Popaprańcami. Kuchciński chce odszczurzać. Żalek mówi, że LGTB to nie ludzie. Duda wyzywa sędziów od komuchów. I to my podobno jesteśmy nienormalni. Dość qrwa tego. 
12 06 2020 130 milionów dostał już handlarz bronią za respiratory których nie ma.
...Okazuje się, że resort zrealizował przedpłatę na kwotę 130 mln zł za 1200 urządzeń – dotychczas firma dostarczyła ich zaledwie… 50.
Jak to możliwe że są jeszcze ludzie którzy mają wątpliwości co do określenia PiSu jako zorganizowanej grupy przestępczej o szerokim zasięgu!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2020 Prawnicy Energi uniemożliwili posłowi kontrole premii dla prezesów.
...Dziennikarze odkryli, że w ub.r. członkowie zarządu Energii zarobili po ok. 740 tys. zł. Spółka wypłaciła im także dodatki za 2017 i 2018 r......
Przedstawiciel Lewicy chciał przejrzeć m.in. kontrakty menadżerskie i regulaminy. Dokumentów jednak nie ujrzał, bo uniemożliwili mu to prawnicy Energi.
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2020 7 dni w tygodniu 18 policjantów w mundurach i bez strzeże domu Kaczyńskiego. Za publiczne pieniądze.
Prezes Kaczyński jest najmocniej ochranianą osobą w Polsce. O jego bezpieczeństwo dbają nie tylko ochroniarze z prywatnej firmy, co w 2019 roku kosztowało ok. 2 mln zł. Domu prezesa pilnie strzeże również policja.
Reporterzy TVN24 przez dwa tygodnie obserwowali działalność policji w pobliżu domu prezesa. Dotarli też do odpowiednich dokumentów i okazało się, że liczba funkcjonariuszy, dbających o bezpieczeństwo Kaczyńskiego jest porównywalna z tą, oddelegowaną pod Pałac Prezydencki, a nawet więcej, bo poza oficjalną czwórką, jest tam też praktycznie przez całą dobę patrol „w cywilu”. Jak wyliczyli, w ochronę domu szefa PiS zaangażowanych jest 18 policjantów na dobę. - Średnia policjanta około 3,5 tys . Lekko licząc, mamy razem około 63 tys . miesięcznie na tego pryka z naszego podatku i kosztem naszego bezpieczeństwa.
Oczywiście, wersja oficjalna zaprzecza wykorzystania policji do ochrony  domu prezesa PiS. Powodem zwiększonej obecności funkcjonariuszy jest częste naruszanie prawa na Żoliborzu. Tak twierdzi Stołeczna Policja. Coś to jednak nie trzyma się kupy, bo w minionych trzech miesiącach odnotowano tutaj raptem 7 incydentów, czyli średnia to niewiele ponad dwie interwencje na miesiąc czyli zdecydowanie mniej niż w innych dzielnicach Warszawy.
Jak zdradził jeden z rozmówców TVN24 „oficjalnie mamy służbę w większym rejonie, ale w praktyce mamy absolutny zakaz oddalania się od willi. Nie możemy jednak stać przy samej posesji, by nie było nas widać z okien prezesa”. Policjanci nie mają wyjścia. Nie mogą wchodzić w dyskusję na ten temat i muszą czuwać nad domem Kaczyńskiego, jeśli nie chcą podpaść. Przyznają, że „formalnie jest to uznane za miejsce zagrożone, choć nic szczególnego się tam nie dzieje. Dostaliśmy dyspozycję, by reagować zawsze, gdy ktoś się zacznie kręcić przy willi. Jeśli nawet nie łamie prawa, a na przykład robi zdjęcia skrzynki na listy prezesa, to mamy go jak najdłużej, dolegliwie legitymować”. No cóż, jesteśmy bogatym narodem i stać nas na finansowanie ochrony szeregowego posła Rzeczpospolitej. Dla „Ojca narodu” wszystko… - Takiego skarbu trzeba dobrze pilnować. Jeszcze ktoś z Białorusi, Kuby lub innej Korei gotów jest nam go ukraść. Tamara Olszewska. Źródło:money.pl
Kaczyńskiego przede wszystkim chronią przed prawdą, by do niego nie dotarła!? Skoro on wymyślił drukowanie gazety dla chorej matki, to aż strach pomyśleć jaki obraz Polski otrzymuje!?

12 06 2020 Nie ma umowy na 130 milionów bo pracownik zabrał ją do domu?
Posłowie Koalicji Obywatelskiej poprosili ministerstwo zdrowia o umowy, które organ ten zawarł z przedsiębiorstwem „E&K” byłego handlarza sprzętem wojskowym – urzędnicy resortu twierdzą, że dokumenty zabrał do domu jeden z pracowników… Dariusz Joński i Michał Szczerba prowadzą kontrolę poselską w resorcie ministra Łukasza Szumowskiego. Politycy poprosili urzędników o przekazanie im treści umowy, zawartej przez ministerstwo z firmą „E&K” byłego handlarza bronią. Przedsiębiorstwo zobowiązało się do dostarczenia resortowi 1200 respiratorów. Dziennikarstwie śledztwo wykazało, że „E&K” nie miało doświadczenia w handlu sprzętem medycznym. Finalnie – jak się okazało – przekazało tylko 50 urządzeń. Ministerstwo, pomimo kiepskiej renomy spółki, przyznało jej wcześniej 130 mln zł. Gigantyczna suma miała stanowić zaliczkę za sprowadzenie do Polski respiratorów.
Zbulwersowani sytuacją posłowie Joński i Szczerba odwiedzili w piątek państwową Agencję Rezerw Materiałowych (ARM), gdzie rzekomo miały trafić respiratory. „W ARM tłumaczyli, że nie oni kupowali te respiratory i nie wiedzą, czy one u nich są. Powiedzieli, żebyśmy przyszli w poniedziałek, bo oni muszą to sprawdzić” – skomentował Joński, który nie zobaczył sprzętu medycznego.
Przedstawiciele opozycji udali się więc do Ministerstwa Zdrowia, gdzie, ponownie, czekała ich niemiła niespodzianka – urzędnicy resortu nie przedstawili im szeregu dokumentów, w tym umowy z E&K, o których przygotowanie wcześniej poprosili. „Dyrektor generalna Anna Goławska powiedziała, że jeden z pracowników wziął tę umowę do domu, a ona nie ma jej skanu” – przyznał zaskoczony Szczerba. Posłowie nie dostali nawet potwierdzenia informującego o przelaniu E&K 130 mln zł. Dlaczego? Urzędnicy resortu tłumaczyli to tym, że w pracy nieobecni są księgowi…„Zachodzi podejrzenie przestępstwa, ponieważ ukrywa się przed nami dokumenty” – powiedzieli „Gazecie Wyborczej” przywołani wcześniej politycy KO.
Jak to możliwe, że ważne dokumenty zostały wyniesione z resortu przez pracownika? I jakim cudem nikt w ARM nie wie, czy ma na stanie 50 respiratorów? Taki stan rzeczy – jak napisałby Szekspir – „nie śnił się nawet filozofom”.
Źródło: wyborcza.pl

12 06 2020 Łukasz Szumowski nie ma sobie nic do zarzucenia.
Łukasz Szumowski nie ma sobie nic do zarzucenia. Jak wynika z jego rozmowy z „Rzeczpospolitą”, nigdy nie zrobił niczego, co byłoby niezgodne z prawem, a ta kampania oszczerstw i hejtu jest zupełnie bezpodstawna. Odniósł się też do „Gazety Wyborczej”, która według niego skłamała, pisząc o respiratorach, które ponoć do nas nie dotarły, a przecież są już w Polsce od dawna. Pan minister odniósł się do rzekomego konfliktu interesów z własną rodziną. W tej kwestii też wydaje się być bardzo spokojny, bo według niego, tego konfliktu po prostu nie ma.   Fakt, „mogliśmy pewnie jakieś drobne błędy popełnić, to jest oczywiste, natomiast na pewno to nie ma nic wspólnego z tym stekiem oszczerstw i insynuacji”. Pytany o oświadczenie majątkowe żony, zapewnił, że jeśli tylko zdecyduje się ona je ujawnić, to nie ma on nic przeciwko temu, choć dziwi się i nie przypomina sobie „żeby w Polsce było takie prawo, że mąż wymusza na żonie ujawnianie czegokolwiek”.
Mówiąc o epidemii, minister nie ukrywa, że czuje się dość spokojny. Na chwilę obecną sytuacja jest opanowana, jedynie na Śląsku występują nadal ogniska w kopalniach, ale są one pod kontrolą. Jednocześnie przypomina, że mimo poluzowania obostrzeń sanitarnych, wciąż korzystać maseczek w miejscach, gdzie nie da się zachować bezpiecznej odległości. Tyle pan Szumowski, a ja zastanawiam się, ile w jego słowach jest prawdy. Krzywa zachorowań rośnie, poza Śląskiem również pojawiają się nowe ogniska, a Polacy korzystają pełną piersią z większej swobody i jakoś nie zauważyłam, by na spotkaniach wyborczych, podczas procesji, mszy czy komunii świętych, zabezpieczali się przed zarażeniem koronawirusem.  Obym nie była złym prorokiem, ale czy nie za szybko padają słowa o pełnej kontroli, o opanowanej sytuacji? Czy nie za szybko pozwolono Polakom odejść od ostrego reżimu? Przekonamy się o tym w ciągu najbliższych dwóch tygodni, bo tyle czasu trwa jego inkubacja. Tamara Olszewska
Źródło: wp.pl
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne?

12 06 2020 Wojenki personalne w PiS-ie. Morawiecki przeciwko Dudzie?
Niech nikomu się nie wydaje, że kwestia wyborów prezydenckich jest już rozstrzygnięta. Z całą pewnością w sztabach Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego daleko do tryumfalizmu. Urzędujący prezydent ma olbrzymie szanse na reelekcję. Jednak jak czytamy na portalu onet.pl najbardziej przeszkadza mu sytuacja w „obozie władzy”. Zwalczające się w nim ugrupowania otwarcie manifestują wzajemną niechęć. „Joachim Brudziński, Beata Szydło, Zbigniew Ziobro czy Jacek Kurski niemal otwarcie oskarżają Mateusza Morawieckiego i jego ludzi o to, że są nielojalni wobec Dudy i szkodzą mu w kampanii”. Jak twierdzą rozmówcy portalu wśród młodych członków sztabu wyborczego prezydenta daje się zauważyć rywalizację o pozycję medialnej gwiazdy. Powyższe prowadzi do następującej konkluzji: „brak takiej drużyny, jaka w 2015 roku dowiozła Andrzeja Dudę do prezydentury. Niektórzy nasi rozmówcy zwracają także uwagę na dość niewielkie zaangażowanie w obecną kampanię znanych twarzy PiS” – w dalszym ciągu informuje onet.pl. Kiepską opinię wśród części polityków PiS-u ma także Kancelaria Prezydenta. „Niektórzy wręcz mówią, że Dudzie udała się rzecz wydawałoby się wręcz niemożliwa: stworzył kancelarię gorszą od tej, którą miał śp. Lech Kaczyński. – Otoczenie Andrzeja to dzisiaj koło wzajemnej adoracji. Przez te 5 lat każdy kto miał swoje zdanie, szybko odchodził z Pałacu. Pozostali słodcy klakierzy, którzy wmawiają Andrzejowi, że wszystko jest dobrze, a wybory to w zasadzie formalność – takie ma zdanie jeden z członków sztabu Dudy.
Jedna z najważniejszych osób w sztabie partii: „Wbrew temu co twierdzi pałacowe otoczenie prezydenta jest u nas w sztabie, a co ważniejsze w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości poczucie, że możemy przegrać te wybory. Byliśmy w pewnym letargu ze względu na epidemię i sondaże, które dawały na nawet 60 proc. poparcia. Teraz jest zupełnie nowa kampania i wszystko zaczęło się w zasadzie od nowa” . Co jeszcze? „Najbardziej intrygujące są opowieści o pęknięciu w PiS na tyle głębokim, że uciekinierzy mogliby stworzyć rząd z PO i PSL” – powyższe dotyczy naturalnie sytuacji po ewentualnej wyborczej przegranej Andrzeja Dudy. Jedno jest w myśl zasady pewne: sukces ma wielu ojców porażka zaś jest sierotą. Najbliższe dwa tygodnie to czas fantastycznych obserwacji wszystkiego co dotyczy ruchów personalnych wewnątrz partii rządzącej.
Źródło: onet.pl

12 06 2020 Kosiniak – Kamysz do Trzaskowskiego: „Rafał chodź na solo”.
Stateczny, grzeczny, ułożony, koncyliacyjny, taki obraz Władysława Kosiniak-Kamysza jawi się w powszechnym medialnym odbiorze jako obowiązujący. Do dnia wyborów prezydenckich coraz mniej czasu. Nerwowo reagują ci, którym wskaźniki popularności nie rosną tak szybko jakby chcieli. A czasami nie rosną wcale albo…wręcz spadają. Na tym etapie kampanii wydaje się, że wszystkie chwyty są dozwolone i od poszczególnych kandydatów będziemy mogli się spodziewać zachowań, o które byśmy ich wcześniej nie podejrzewali. Co więcej padają i padną słowa, których również trudno byłoby nam oczekiwać ze strony tego lub innego polityka. „Powiem wprost, znamy się po imieniu: Rafał, chodź na solo, chodź ze mną pogadać o Polsce, jak pomóc pani Bożenie, Halinie i panu Stefanowi, którzy prowadzą firmy. Gdybyśmy nie wiedzieli, że autorem tych słów wypowiedzianych w trakcie wyborczego spotkania jest lider ludowców, to położylibyśmy pieniądze na stole aby się w tej sprawie założyć? Wydaje się, że celem nadrzędnym Kosiniak – Kamysza jest doprowadzenie do debaty z prezydentem Warszawy:” Nie obawiaj się dyskusji ze mną, nie obawiaj się debaty. Dołączyłeś trochę później, miałeś mniej spotkań, rozumiem, że może jesteś gorzej przygotowany. Nie obawiaj się debaty, ja ciebie zapraszam, będzie dobrze. Na pewno coś dobrego z tego wyjdzie” – kontynuował w Augustowie szef partii chłopskiej.
Aby sprawa była jasna nic nas w języku Władysława Kosiniak – Kamysza nie razi. Powyższe jest tylko formą zdziwienia, refleksji potwierdzającej maksymę, że w walce politycznej koniec wieńczy dzieło. Pozostali kandydaci nie mają ochoty na odbycie serii debat i  wszystko wskazuje na to, że Rafał  nie wyjdzie na solo z Władkiem.
Źródło: natemat.pl
- Co to za debata, w której uczestnicy biedą rozmawiać o czyś czego absolutnie nie znają!? Oni znają tylko Polskę Wielkich Panów, Polskę z salonów, i takiej będą bronić!?
- Kosiniak z Kamyszem przeciwko Trzaskowskiemu i to ma być solo po PSL- owsku!?
- PSL to taki piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to w środku czerwony!?
07 06 2020 PiS ma sposób na pandemię.
Elity władzy nie szanują już nawet swoich wyborców, traktując ich jak ciemny prymitywny lud, któremu wcisnąć można każde kłamstwo.
Nazwanie posłów opozycji „chamską hołotą” wywołało mnóstwo komentarzy i stało się znaczącym wydarzeniem politycznym – tak, jakby wcześniej nie było „zdradzieckich mord”, „kanalii”, „morderców brata”, „komunistów i złodziei” i wielu jeszcze inwektyw, którymi inteligentny prostak z Żoliborza zwykł obrzucać wszystkich, którzy nie akceptują jego żądzy władzy.....
...Kaczyński osiągnął właśnie taki poziom samozachwytu, że uznał się równym Piłsudskiemu, który obsobaczył polityków z tymczasowego rządu Daszyńskiego, mówiąc: „Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić!”.
Czemu w przeddzień epidemii Agencja Rezerw Materiałowych sprzedała za bezcen znakomite maski z ważnym certyfikatem, (….)Czy ta agencja pozbywała się masek z głupoty, czy może po to, by stworzyć warunki dla biznesowych hien zarabiających potem na ludzkiej tragedii?
PiS (….) proponuje Polakom pokonanie epidemii za pomocą wyborów. Plan jest taki, że do 28 czerwca epidemia będzie przygasać i obostrzeń będzie ubywać. A potem się zobaczy. Jeśli wybiorą Dudę, to pewnie wprowadzi się stan klęski żywiołowej z obostrzeniami, które pozwolą naprawdę pokonać koronawirusa. A jeśli nikłą różnicą głosów wygra konkurent, to nowa izba SN może ten wybór unieważnić, z powodu oczywistej niekonstytucyjności. I wtedy epidemia wybuchnie w Polsce z taką siłą, że konieczny będzie stan wyjątkowy...... 
Więcej na podstronie Polityka
11 06 2020 Znakiem firmowym PiS jest dzielenie ludzi.
PiS stworzył i nakręcił przemysł pogardy i nienawiści do niebotycznych rozmiarów.
Dzielenie ludzi – znak firmowy PiS – trwa. A właściwie nawet nie dzielenie, tylko segregowanie, jak śmieci....... 
PiS stworzył i nakręcił przemysł pogardy do niebotycznych rozmiarów. PiS nie szanuje ludzi za to, że są ludźmi, a to szalenie niebezpieczne zjawisko i wiemy z historii, że prowadzi do prześladowań wszystkich, którzy myślą inaczej..... 
Więcej na podstronie Aktualności

11 06 2020 Nie ma kto zapłacić za amerykańską bazę w Polsce. Fort Trump to na dzisiaj tylko mrzonka.
To chyba miało być opus magnum prezydentury, życia, działalności Andrzeja Dudy. Fort Trump czyli inicjatywa głowy państwa zmierzająca do zapewnienia w naszym kraju stałej obecności wojsk amerykańskich. Ta nazwa to oczywiście przejaw poczucia humoru naszego prezydenta, który z powyższą inicjatywą wyszedł w 2018 roku. Interia.pl cytująca agencję Reuters pozbawia Andrzeja Dudę jakichkolwiek złudzeń, przynajmniej na chwilę obecną, w tej sprawie. Tak naprawdę jest jeszcze gorzej: „Jak podaje Reuters, powołując się na swoje źródła w amerykańskiej administracji, pomysł ten „od początku był skazany na porażkę”.  W życiu już tak jest, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi oczywiście o pieniądze. Nie inaczej jest w tym, konkretnym przypadku. Wspomniana wyżej światowa agencja twierdzi, że wewnątrz amerykańskiej administracji: „nie ma zgony na temat źródła finansowania takiej bazy i rozmieszczenia żołnierzy na terytorium Polski”. Poza tym my chcemy wysłać amerykańskich chłopców na naszą wschodnią flankę a ich…ciągnie bardziej ku zachodowi. Na koniec wiceszef MSZ Paweł Jabłoński: „rozmowy na temat obecności amerykańskich wojsk w Polsce trwają długo, ponieważ są niezwykle złożoną materią” cytuje naszego polityka Reuters. Wspomniany polityk nie wyklucza ziszczenia prezydenckiej idei co więcej jest pewny, że decyzje zostaną powzięte choć: „potrzeba na nie jeszcze trochę czasu”. W ciągu najbliższych tygodni zdecydujemy czy Andrzej Duda będzie  w dalszym ciągu lobbował za powstaniem bazy jako urzędujący czy były prezydent.
Źródło:interia.pl
- Jak to najlepsi przyjaciele, najwierniejsi towarzysze i pierwsi obrońcy Polski wypięli się na nią!?
- Część wojsk USA stacjonujących w Niemczech wraz z magazynami broni jądrowej, zostanie przeniesiona do Polski, i będzie to kolejny historyczny sukces PiS-u!? Gdyby nie to, że USA muszą płacić miliardy dolarów za pobyt swoich wojsk w Niemczech, zaś w Polsce, to polski podatnik będzie płacił za pobyt ich wojsk, ba kupi nawet amerykańskim żołnierzom najnowocześniejsze uzbrojenie!?

11 06 2020 Ile twarzy ma Jarosław Kaczyński? To fajtłapa czy biznesowy rekin?
Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w książce wydanej przez Wydawnictwo Agora pt. „Prezes i Spółki”, autorstwa dziennikarek „Gazety Wyborczej” Agaty Kondzińskiej i Iwony Szpali. W książce ukazują one tę mniej znaną twarz Jarosława Kaczyńskiego – bezwzględnego biznesmena, od początku powstania PC świadomie i konsekwentnie budującego swoje imperium. Autorki mniej poświęcają miejsca życiorysowi, a bardziej jego działaniom na pograniczu polityki i biznesu. Ukazały drogę, jaką przeszedł Kaczyński od założyciela prawie zbankrutowanej partii po dewelopera, który w centrum Warszawy chciał zbudować wieże, mające stać się symbolem jego własnej pychy.
„Ta książka opowiada o sukcesie człowieka, który nie wierzy w bezinteresowność i uczciwość ludzką. (…) Porządkuje naszą wiedzę i pamięć, ale nie jest to lektura przyjemna” – cytuje „Wyborcza” słowa swojego redaktora naczelnego, Adama Michnika. Książka pokazuje człowieka o podwójnej moralności i podwójnych standardach etycznych. Człowieka, który pierwszy krzyczy „łapać złodzieja”, który rzekomo chce obnażać układy, a w rzeczywistości tworzy je sam. Domaga się dekomunizacji, by w swojej partii dawać schronienie dawnym donosicielom i prokuratorowi stanu wojennego. Żąda wolności prasy, tylko po to, by przy jej pomocy manipulować opinią publiczną. Domaga się od innych przejrzystości działań, tylko po to, by jemu nie przeszkadzano w potajemnych interesach.
Bardzo wielu dało się nabrać na jego szczytne hasła, na zaniedbany, biedny strój, brak konta i nieumiejętność posługiwania się telefonem komórkowym. W 2007 r. jego wyborcy tłumaczyli, że to dobry człowiek, który „chciał walczyć z układami, ale one okazały się od niego silniejsze”. I ten image prezes partii o najbardziej kłamliwej nazwie w historii III Rzeczpospolitej starannie pielęgnuje wśród swoich zwolenników. Czy sięgną oni po książkę wydaną przez Gazetę Wyborczą? Raczej nie, podobnie jak nie czytają innych tego typu odkrywczych publikacji. Z całą pewnością powinna to być lektura obowiązkowa dla osób, które wiedzą mało o początkach powstania III Rzeczpospolitej, którzy pierwszych lat działalności braci bliźniaków nie pamiętają, a których razi wielki rozdźwięk pomiędzy słowami a czynami prezesa rządzącej partii.
Źródło: natemat.pl
Do dziś nie rozliczono spółki Telegraf, powiązanej z Porozumieniem Centrum, ówczesną partią braci Kaczyńskich. Spółka startowała z kapitałem założycielskim w wysokości 250 mln ówczesnych złotych. W ciągu kilkunastu miesięcy kapitał ten wzrósł do ok. 30 mld zł, dzięki wpłatom państwowych firm, choć spółka nie prowadziła żadnej działalności. WSI, Likwidacja NFI ...To też zasługa braci Kaczyńskich. Jak rabowano Polskę! Wszystko zaczęło się na początku 1989 roku w czasie tzw. „okrągłego stołu”, potem było tylko gorzej.
Z forum: Budowę swojego imperium zaczął na początku lat 90 od przejęcia państwowego majątku w szemranych okolicznościach. Nie sam oczywiście – Kaczyński jest na to za sprytny – ale za pomocą Fundacji Prasowej Solidarność i swojej partii PC, poprzedniczki. 
10 06 2020 Jarosław Kaczyński, w liście do PiS-owskich partyjniaków, próbował straszyć „niemoralnym” Rafałem Trzaskowskim.
.„Zwycięstwo wyłonionego przez Koalicję Obywatelską kandydata oznaczałoby ciężki kryzys polityczny, społeczny – i moralny. Możemy temu zapobiec....
Czy rzeczywiście Rafał Trzaskowski zagraża chrześcijaństwu i rodzinom? Demokratyczny kandydat odniósł się dziś do tych zarzutów: „Rozumiem, że dzisiaj Jarosław Kaczyński, bo to on tak naprawdę jest moim prawdziwym przeciwnikiem, wpadł w panikę i musi pisać tego typu listy. (…). Pana rodzina jest tak samo ważna....
.PiS padnie, a Kaczyński zasłużył na balonówkę (taczkę)! Pytanie sam do niej wsiądzie czy będziemy go będzie do niej wsadzić!?...
Więcej na podstronie Aktualności

10 06 2020 Przed wyborami nagrody pieniężne dla policjantów za walkę z koronawirusem!?
A dla lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych po dyplomie uznania!? 
To nagroda za walkę z opozycją od Kaczyńskiego, i ochronę jego wilii!?
...Szefostwo policji poszukało we własnym portfelu i znalazło w nim 54 mln złotych, które postanowiło rozdzielić wśród 50 tys. policjantów.
...„Wszystkim policjantom na stanowiskach wykonawczych zostanie wypłacony również ekwiwalent za przepracowane nadgodziny, na co przeznaczono 140 milionów złotych z budżetu policji”....
...Czyli państwo PiS doceniło służby, które w dużym stopniu rzucały mandatami na prawo i lewo, swobodnie interpretując zalecenia/zakazy i uprzykrzały życie polskim obywatelom.
Więcej na podstronie Aktualności

10 06 2020 Desperacki list Kaczyńskiego do członków PiS. „Mamy dziś stan alertu, który się skończy dopiero wtedy, gdy odniesiemy zwycięstwo”
…..pochwalił Andrzeja Dudę: „Ponowny wybór Dudy, który w ciągu minionych pięciu lat z pełnym zaangażowaniem umiejętnie prowadził zainicjowany przez PiS proces pozytywnych zmian w naszym kraju, leży w elementarnym interesie Polski. Obecny prezydent jest współtwórcą dobrej zmiany,....
Prezes ostro zaatakował Trzaskowskiego: „Po zmianie kandydata PO na prezydenta podjęta została oszukańcza próba przekonania społeczeństwa, że przedstawiciel skrajnej lewicy, którego poglądy znalazły już aż nadto jasny wyraz w sposobie rządzenia Warszawą (…) przedstawia się jako katolika, kontynuatora ‘Solidarności’,....
Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje. No bo jak długo naród da się prowadzić tak krótko na postronku?
Więcej na podstronie Aktualności

10 06 2020 Kobieta zgarnięta w nocy w kajdankach za zniszczenie mienia AMS na kwotę 450 zł jest zatrzymana w KSP na 48 godzin.
Policja zatrzymała na 48 godzin (!) kobietę, która rozwieszała plakaty piętnujące działalność PiS-owskiego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Aktywistka została zatrzymana i zakuta w kajdanki przez funkcjonariuszy policji. Kobiecie, zgodnie z ustaleniami dziennikarzy portalu NaTemat.pl, nie postawiono jeszcze zarzutów. Policja nie dopuszcza do niej adwokatów. Funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania opozycjonistki w poniedziałkowy wieczór. Kobieta wielokrotnie podejmowała już działania wymierzone w rządzącą prawicę. Bezpośrednim powodem zatrzymania miały być rzekome włamania do wiat przystankowych i umieszczanie w nich plakatów poświęconych Szumowskiemu.
Policja odniosła się już do skandalicznej sytuacji: „Podejrzenie popełnienia przestępstwa wiąże się z zatrzymaniem. Zatrzymanie z założeniem kajdanek. W tym przypadku nic się nie zmieniło od lat. Zatrzymanie nie wynika z ‚bycia aktywistką’. Dotyczy ono sprawy włamań do wiat spółki AMS, a włamanie to przestępstwo z art. 279 kk.” – poinformowała instytucja. Wspomniany plakat zarzucał Szumowskiemu dopuszczenie się czynów jak: „zakłamywanie statystyk dot. epidemii COVID-19”, „rekomendacja ws. wyborów”, oraz zakup „maseczek do dupy za 5 milionów złotych”.  Czy treść tych materiałów rzeczywiście była na tyle niebezpieczna, że aktywistka zasłużyła sobie na potraktowanie jej w ten sposób przez funkcjonariuszy?
Źródło: natemat.pl
W czasach PRL-u milicja mogła każdego zatrzymać na 48 godzin, wypuścić na kilka minut i znowu zatrzymać!? Dziś do tego wróciliśmy, czyżby za tym stał prokurator PRL Piotrowicz !?
Z forum: - Ewidentna próba zastraszenia. Działanie rażąco nieproporcjonalne względem zagrożenia (braku zagrożenia).
- Ciekawa konstrukcja zarzutu „włamanie” do wiaty która jest otwarta.????? Za chwilę będą zwijać na 48h każdego komu przyjdzie do głowy usiąść w wiacie przystankowej czekając na autobus albo tramwaj, czyli tez włamuje się do wiaty. Wydawało się że czasy MO minęły bezpowrotnie a jednak wróciły. Bareja ze śmiechu w grobie się przewraca

10 06 2020 Rafał Trzaskowski zebrał ponad 1,6 mln podpisów uprawniających go do startu w wyborach. 
Eksperci studzą entuzjazm zwolenników opozycji. Kandydatowi KO, w rekordowym czasie, udało się zebrać naprawdę pokaźną liczbę podpisów; również sondaże wskazują na duży wzrost poparcia dla tego polityka. Przepytani przez redaktorów Onetu eksperci twierdzą jednak, że sympatycy opozycji powinni być jeszcze dalecy od powszechnego w tym obozie hurraoptymizmu. Doktor Wiesław Baryła uważa, że fala wzrostowa dla Trzaskowskiego może się skończyć. „Kandydat PO jest na fali wznoszącej, ale pycha, czy samozadowolenie zgubiło już niejednego polityka. Ewidentne gafy, pomyłki, niezręczności zawsze mogą się przytrafić. (…). To, co się liczy w kampanii to spójność przekazu, słuchanie tego, czego chcą wyborcy i wiedza, co jest dla nich w danej chwili najważniejsze. Wcale nie jest powiedziane, że obiecanie kolejnych pieniędzy czy kolejnej emerytury da od razu większe poparcie. To nie jest takie proste” – twierdzi naukowiec.
W podobnym tonie wypowiedział się dr hab. Piotr Chrobak, który twierdzi, że Trzaskowski może jeszcze zostać wyprzedzony przez… Szymona Hołownię: „Członkowie PO po okresie bojkotowania przez tę partię głosowania z 10 maja, teraz włączyli się w działania wyborcze. Jednak Andrzej Duda ma dużą przewagę nad pozostałymi konkurentami, a Rafała Trzaskowskiego goni Szymon Hołownia. Dlatego na niecałe trzy tygodnie przed głosowaniem, trudno powiedzieć który z kandydatów Rafał Trzaskowski czy Szymon Hołownia wejdzie do drugiej tury z Andrzejem Dudą” – surowo ocenia pracownik naukowy Uniwersytetu Szczecińskiego.
To jednak nie wszystko, bo – zdaniem Chrobaka – szybkie zebranie podpisów przez Trzaskowskiego, może też doprowadzić do zwiększenia poziomu mobilizacji prawicy: „Taka mobilizacja w PO paradoksalnie może pomóc Andrzejowi Dudzie. Do tej pory prezydent Duda cieszył się bardzo dobrymi wynikami sondażowymi, więc część jego elektoratu mogła stwierdzić, że nie musi brać udziału w głosowaniu, bo ich kandydat i tak wygra wybory, możliwe, że nawet w pierwszej turze. Taki stan myślenia wyborców jest najgorszy dla sztabu kandydata. Natomiast duża mobilizacja po stronie Platformy, może także zmobilizować zwolenników Andrzeja Dudy, którzy mogli się wystraszyć, że zwycięstwo ich kandydata jest zagrożone. Podobna sytuacja może mieć miejsce wśród pozostałych kandydatów, zwłaszcza u Szymona Hołowni, który jest największym zagrożeniem dla Rafała Trzaskowskiego” – dodaje Chrobak.
Równie sceptyczny jest dr hab. Artur Wołek, który przyznał, że Trzaskowski pozyskał do tej pory głównie stały elektorat PO utracony przez Małgorzatę Kidawę-Błońską. Trzeźwe analizy specjalistów z zakresu politologii prognozują zażartą bitwę, jaką kandydat Koalicji Obywatelskiej stoczyć będzie musiał ze swoimi kontrkandydatami. Również sam Andrzej Duda nie odsłonił dotychczas wszystkich kart i może jeszcze zadać prezydentowi Warszawy dotkliwe ciosy…Źródło: onet.pl
Nie wiem dlaczego, ale Hołownia jest dla mnie Tymińskim!? Ciekawe tylko jaką teczkę wyciągnie Kaczyński i poda ją Dudzie!?
Kaczyński zaczął zdawać sobie sprawę z tego, że zwycięstwo kandydata KO może doprowadzić do pogrzebania jego rządów? PiS padnie, a Kaczyński zasłużył na balonówkę (taczkę)! Pytanie sam do niej wsiądzie czy będziemy go będzie do niej wsadzić!? 
10 06 2020 Czas przypomnieć Dudzie jego obietnice z 2015 roku.
Kampania prezydencka to idealny czas na rozliczenie Andrzeja Dudy. Tym bardziej, że tak chętnie opowiada on na spotkaniach z wyborcami o tym, jak potrafi dotrzymać słowa. Popatrzmy więc, jak to z realizacją obietnic pana prezydenta rzeczywiście wyglądało. Zacznijmy od tego, co mu się udało. Z 500 Plus poszło jak z płatka, choć dopiero w lipcu 2019 roku zrealizowano pomysł Dudy całościowo i zasiłek ten przyznano na każde dziecko. Nadal złoty jest utrzymany jako polska waluta, choć trudno w tym przypadku mówić o spełnionej obietnicy. Po prostu PiS nie zamierzał wprowadzić euro, więc żadna w tym zasługa prezydenta, że wciąż posługujemy się złotówkami. Obniżył wiek emerytalny, czego tak bardzo oczekiwali Polacy, jednak zapomniał ich uświadomić, że ten krok będzie wiązał się z bardzo niskimi, wręcz głodowymi, emeryturami. Miał swój wpływ na cofnięcie 6-latków do przedszkoli, przywrócenie szkół 8-klasowych i likwidację gimnazjów, choć, mimo obietnic, nie został zlikwidowany system testowy.
Co do reszty obietnic, to już tak różowo nie wygląda. Zapewniał, że o 2016 roku będzie obowiązywał 8 tys. zł jako kwota wolna od podatku i klapa. Miał zlikwidować Narodowy Fundusz Zdrowia, a tu minęły lata i ta instytucja wciąż ma się świetnie. Nie poradził sobie też z tzw. śmieciówkami, czyli zastępowaniem umów o pracę umowami o dzieło czy też umowami zlecenia.
Mało tego, za jego kadencji wzrosła liczba zatrudnionych na tego typu umowach (w 2019 roku o 8,3% w porównaniu do 2018 r.). W szkołach nie powstały obiecane gabinety stomatologiczne i lekarskie. Obiecana pomoc frankowiczom również okazała się mrzonką.  Te obietnice i inne Duda przedstawił w umowie programowej, jaką zaprezentował w 2015 roku. Warto sobie ją przypomnieć i warto przypomnieć samemu Dudzie, do czego się zobowiązał. Chciałabym posłuchać, jak się tłumaczy.
Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
Prezydent Duda w czwartek pojawił się w Wieluniu, i podczas uroczystej sesji Rady, został honorowym obywatelem miasta. Następnie polityk wziął udział w spotkaniu z mieszkańcami, na którym pojawili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy prezydenta. Ci drudzy mieli ze sobą banery z takim hasłami jak "Wieluń nie chce Dudy" i "Pamiętamy, stąd przestrzegamy".
Biedroń opublikował nagranie. Polityk twierdzi, że pochodzi ono z Wielunia, gdy na rynku przemawiał Andrzej Duda. Na filmie można zobaczyć, jak starszy mężczyzna zatyka usta kobiecie. Doszło do szarpaniny, mężczyzna został odepchnięty. 
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1270800334257094657
Ale wstyd dla miasta, ten co nie ma za grosz honoru zostaje honorowym obywatelem!? Jedyna zwolenniczka Dudy, i zostaje zaatakowana!?
Z forum: Wiadomości TVP: A. Duda jest kandydatem reprezentującym program adresowany do różnych grup społecznych. Nasze programy nie są kiełbasą wyborczą, za którą kupujemy głosy. Podwyższenie płac oraz wzrost gospodarczy, który spowodowaliśmy, przyniosły korzyści wszystkim. 
10 06 2020 Poszukiwany bezpartyjny kandydat na prezesa Poczty Polskiej. Będzie zarabiał ok 50 tys. miesięcznie.
Poczta Polska szuka nowego prezesa – dotychczasowy, Przemysław Sypniewski, został odwołany ze stanowiska w czasie przygotowań do prezydenckich wyborów korespondencyjnych. Na krótko zastąpił go Tomasz Zdzikot. Urzędnik, jak się potem okazało, został wybrany wyłącznie pełniącym obowiązki prezesa. Na stanowisku pozostaje więc wakat, który dopiero zostanie wypełniony. Postępowanie mające na celu wybór nowego prezesa poczty jest w toku. Nowy szef Poczty Polskiej musi spełniać kilka warunków postawionych przez rząd: posiadać wiedzę o spółce oraz nie być członkiem lub pracownikiem partii politycznej. - No to tylko może być ktoś z PiS- u, zaufany człowiek Kaczyńskiego!? Bezpartyjny wystarczy jak oświadczy, że już nie jest już w partii.
Zwycięzca walki o stanowisko zarabiał będzie blisko 50 tys. zł brutto miesięcznie. Czy pocztę stać na tak duże wydatki? Zwykły pracownik, dla porównania, zarabia ok. 2 600 zł brutto. Sama Poczta Polska jest obecnie w opłakanym stanie, bo na zorganizowanie wyborów (które się nie odbyły) wydała rekordowe 68,8 mln zł (!). Pieniędzy tych nikt jej nie zwrócił i raczej nie zrobi tego w najbliższym czasie. „Gazeta Wyborcza” zapytała Pocztę Polską o to, czy obawia się ona, że jej władze zostaną oskarżone przez prokuraturę o działanie na szkodę podatników. Odpowiedź operatora jest bardzo enigmatyczna: „Poczta Polska realizowała czynności niezbędne do przygotowania przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych na 2020 r., w oparciu o decyzję Prezesa RM z dnia 16 kwietnia 2020 roku” – dowiedzieli się dziennikarze. Argumentacja ta jest jednak krucha, bo w niedalekiej przeszłości, premier Morawiecki mówił, że Poczta Polska „bezpodstawnie” powołuje się na jego decyzje. Jest to umywanie rąk? Wiele na to wskazuje…
Do dalszego osłabienia poczty może doprowadzić ostatnia decyzja ministra aktywów Jacka Sasina (PiS), który zawiesił działania Poczty Polskiej związane ze ściąganiem abonamentu RTV. Prawdopodobnie stanowi to element kampanii wyborczej. Poczta straci więc nie tylko na zorganizowaniu pseudowyborów, ale również utraci możliwość uzyskania prowizji ze ściągania zaległych abonamentów. Receptę na kolejne porażki spółki stanowi teraz obniżanie pracowniczych pensji. Listonosze i inni pracownicy będą zarabiali odtąd o nawet kilka procent mniej. Ekstremalne działania rządu wokół Poczty Polskiej krytycznie przyjmują listonosze. „Robią u nas Janów Podlaski. Nigdy politycy nie wtrącali się tak bardzo do poczty” – powiedział „Wyborczej” jeden z pracowników państwowego operatora.
„Utrata nawet kilkudziesięciu zł (…), do tego zmniejszenie wymiaru czasu pracy może być tragiczne dla większości pracowników” – ocenia w rozmowie z mediami lider Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty. Poczta od lat notuje straty, co nie wróży dobrze nowemu prezesowi spółki, który najpewniej będzie musiał dodatkowo zmierzyć się ze zwolnieniami grupowymi… Pracownicy Poczty Polskiej coraz głośniej mówią o zbliżającej się redukcji etatów.
Źródło: wyborcza.pl 
Z forum: PiS wziął Pocztę i wykorzystał. Teraz Poczta szuka nowego prezesa i obniża pensje 
09 06 2020 Andrzej Duda zapytany przez wyborcę o wolność sądów odpowiedział: „O czym pan mówi, o tych komuchach?”
Czyżby chodziło o sędziego Kryże i prokuratora Piotrowicza?
Andrzej Duda odwiedził Bytów na Pomorzu i wygłosił tam krótkie przemówienie. Zgromadzeni na miejscu ludzie, wbrew oczekiwaniom, nie okazali mu życzliwości. Jeden z obecnych mężczyzn krzyczał do prezydenta: „marionetka, marionetka!”.
Więcej na podstronie Aktualności

09 06 2020 Ochrona Kaczyńskiego kosztowała w roku ubiegłym prawie 2 mln złotych.
Bezpieczeństwo osobiste każdego człowieka to dobro nadrzędne. Jeśli zaś chodzi o bezpieczeństwo „szeregowego posła” to, przynajmniej dla części społeczeństwa, jest ono dobrem stanu.
Kaczyńskiego przede wszystkim chronią przed prawdą, by do niego nie dotarła!? Skoro on wymyślił drukowanie gazety dla chorej matki, to aż strach pomyśleć jaki obraz Polski otrzymuje!?
Więcej na podstronie Aktualności

09 06 2020 Andrzej Duda znowu został wygwizdany podczas spotkania ze „swoimi” wyborcami.
Prezydent z ramienia PiS nie cieszy się poparciem na Pomorzu i Kaszubach. Najnowszy pokaz niechęci do tego polityka zaprezentowali kaszubscy mieszkańcy Lęborka – Andrzej Duda został wygwizdany przez nich podczas wystąpienia.  Zgromadzeni w Lęborku wyborcy wykrzykiwali do prezydenta hasło „Mamy dość”. Okrzyk ten jest oczywistym nawiązaniem do sloganu wyborczego kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, co wiele mówi o politycznych sympatiach mieszkańców. Andrzej Duda zmierzył się także z trudnymi pytaniami ze strony niepokornych Kaszubów. Jedna ze zgromadzonych kobiet zapytała polityka o wsparcie państwa dla rodzin osób niepełnosprawnych i skrytykowała nieporadność rządu w tej kwestii. Odpowiedź zaserwowana przez prezydenta nie była zbyt wysokich lotów…: – „Szanowni Państwo, pani mówi, że nic nie otrzymały osoby niepełnosprawne… Otóż proszę panią, szanowna pani, jeżeli chodzi o dzieci, 500+ trafiło do wszystkich dzieci, także tych, które mają niepełnosprawności” – usłyszała mieszkanka Lęborka.
Czy „argumentum ad 500+” przekonał kobietę? Mamy wątpliwości. Co ciekawe, prezydent z podobnymi „wyzwaniami” spotkał się także podczas wizyty w Ustce. Również i tamtejsi mieszkańcy uraczyli go gwizdami i okrzykami – przedstawiciel prawicy na długo zapamięta wizytę na liberalnym Pomorzu.
źródło: twitter, koduj24.pl
Z forum: Co prawda nie na tym powinna polegać kampania, ale standardy wyznaczyły pisowskie bojówki w 2015 wrzeszczące na wiecach wyborczych PO i Bronisława Komorowskiego, Dlatego brawo Kaszuby. Cała Polska powinna tego bezmyślnego mięczaka witać gwizdami. Wstyd nie prezydent.

09 06 2020 Prezes Banaś zatrudnia znajomych.
W konkursie na radcę w Najwyższej Izbie Kontroli wpłynęło 13 aplikacji, a zwyciężył Piotr Walczak, który niedawno złożył dymisję z Ministerstwa Finansów, aby „wrócić do Łodzi, skąd pochodzi, gdzie ma rodzinę” informuje Rzeczpospolita . Okazuje się jednak, że stanowisko radcy jest bardziej atrakcyjne  niż wartości rodzinne.  Na wybór zapewne wpłynął fakt, że Piotr Walczak jest dobrym znajomym prezesa NIK, Mariana Banasia.  Wcześniej Walczak był szefem krajowej Administracji Skarbowej , utworzonej wg pomysłu M. Banasia w Ministerstwie Finansów. Spośród osób, które aplikowały do pracy w rozmaitych wydziałach najwyższego organu kontroli w państwie, co najmniej trzy inne nominacje okazały się kontrowersyjne. Są to dziwnym przypadkiem znajomi prezesa NIK: Renata Szczęch, Michał Jędrzejczyk i Janusz Pawelczyk.
Renata Szczęch straciła pracę w MSWiA po wycieku do mediów kontrowersyjnego projektu raportu o polityce migracyjnej państwa, według którego rząd nie chce ściągać pracowników z zagranicy a w zamian zamierza „nakładać opłaty na bezdzietnych Polaków”. Janusz Pawelczyk, policjant z uprawnieniami prokuratora, odszedł na emeryturę w 2012 r. po burzy artykułów w lokalnej prasie, dotyczących wydarzeń Komendzie Miejskiej Policji. Michał Jędrzejczyk, również świeżo upieczony radca prezesa Banasia, był dotychczas jego asystentem.
Najwyższa Izba Kontroli – czytamy na stronie urzędu to naczelny i niezależny organ kontroli państwowej z misją strażnika grosza publicznego. Do czasów objęcia stanowiska przez obecnego prezesa był to jeden z organów państwowych cieszących się wysokim zaufaniem społecznym. Pytanie, czy ludzie wybrani niedawno na stanowiska nadal pozostaną w swoich ocenach bezstronni i niezależni. I pytanie, od kogo niezależni, bo od prezesa Mariana Banasia na pewno nie. Na naszych oczach republika kolesiów zagarnia kolejną instytucję państwową, zamieniając ją w prywatne imperium prezesa.
Źródła: rp.pl, onet.pl
Przecież to normalne, że każdy szef otacza się swoimi zaufanymi ludźmi!? Te konkursy to tylko taka ściema, poza tym ktoś musi pracować, zatem szuka się takie pracusia, a konkursy są ku temu okazją!? No i mamy w urzędzie typowy obrazek jeden pracuje, a dziesięciu go obserwuje!?

09 06 2020 Sędzie Igor Tuleya w dalszym ciągu z immunitetem. Izba Dyscyplinarna podjęła decyzję.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego rozpatrywała dzisiaj wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu sędziowskiego dla Igora Tulei. Prokuratura chciała postawić sędziemu zarzuty w związku z wydanym przez niego wyrokiem w sprawie słynnego posiedzenia Sejmu w grudniu 2016 r., kiedy to głosowanie nad budżetem państwa przeniesiono do Sali Kolumnowej. Jak dotąd, nie wyjaśniono, kto i kiedy podjął decyzję przeniesienia obrad, ani nie wyjaśniono ilości osób uprawnionych do głosowania obecnych na sali.
Jako sędzia Sądu Okręgowego, Igor Tuleya zajmował się sprawą tych nieprawidłowości. Na jedną z rozpraw ośmielił się wpuścić media, za co prokuratura postawiła mu zarzut „zezwolenia przedstawicielom środków masowego przekazu na utrwalanie obrazu i dźwięku podczas posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie (…) oraz ogłoszenia postanowienia w tej sprawie i jego ustnych motywów, w wyniku czego ujawnił osobom nieuprawnionym, bez wymaganego przepisami prawa zezwolenia osoby uprawnionej, wiadomości z postępowania przygotowawczego (…),czym działał na szkodę interesu publicznego” – informuje portal wp.pl.
Sędzia Jacek Wygoda z izby Dyscyplinarnej SN orzekł, ze sędzia Igor Tuleya działał zgodnie z prawem i w ramach swoich kompetencji. Oznacza to, że może nadal pełnić swoje funkcje. Igor Tuleya nie stawił się przed Izbą Dyscyplinarną, która według niego „nie jest sądem” – czytamy na wyborcza.pl.
W całym kraju odbyły się manifestacje poparcia dla sędziego Tulei. Protestowali m.in. przedstawiciele Komitetu Obrony Sprawiedliwości, Stowarzyszenia Sędziów „Iustita” i Stowarzyszenia prokuratorów „lex Super Omnia”, a także uczestnicy protestów w obronie sądów, dla których sędzia Igor Tuleya jest jednym z przykładów niezłomności i praworządności. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna i prokuratura może ją zaskarżyć. Źródło: wyborcza.pl, wp.pl
08 06 2020 Jak zostać Dublerem Platformy Obywatelskiej?
Wielu zastanawia się, jak to możliwe że kompletnie niewiarygodny osobnik, który niczego dobrego nie zrobił dla Polski a tym bardziej dla Warszawy – stał się Dublerem Kidawy – kandydatem Platformy Obywatelskiej na urząd Prezydenta RP?
…..Półtora roku urzędowania Rafała Trzaskowskiego na fotelu prezydenta udowodniło, że oprócz obsadzenia wszystkich stanowisk funkcjonariuszami Platformy Obywatelskiej – potrafił on także zdobyć zaufanie tych, którzy od 1989 roku rządzą stolicą....
Więcej na podstronie Aktualności

08 06 2020 Decyzja PiS przyznająca górnikom 100% postojowego po raz kolejny dzieli społeczeństwo na lepszych i gorszych.
PiS-owski gabinet zdecydował o zamknięciu części objętych koronawirusem kopalń. Ich załogi dostaną jednak 100% wynagrodzeń. Inne grupy zawodowe nie mogą nawet marzyć o takim traktowaniu ze strony rządu.
„Mityczny Suweren znosił wiele, ale w takich sytuacjach po prostu szlag go trafia. A teraz znów słyszy: Ból górnika jest lepszy niż Twój” – zakończył Gąsior.
Więcej na podstronie Aktualności

08 06 2020 „Silny prezydent, wspólna Polska” – poznaliśmy hasło wyborcze Rafała Trzaskowskiego.
„Silny prezydent, wspólna Polska” to hasło wyborcze  Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata na prezydenta poinformował, że program wyborczy polityka poznamy za kilka dni. Jak czytamy na tokfm.pl przedstawiciele sztabu wyborczego Trzaskowskiego stwierdzili, że: „hasło jest odpowiedzią na to, co słyszeli na ulicach polskich miast i miasteczek. Ma ono być także odpowiedzią na słyszane w całej Polsce „mamy dość”.
Kamila Gasiuk-Pihowicz obrazuje różnicę pomiędzy kandydatem KO a Zjednoczonej Prawicy następującymi słowami: „po jednej stronie stoi w walce o fotel prezydencki Rafał Trzaskowski, który broni konstytucji, a po drugiej Andrzej Duda, „który przysięgał na Konstytucję RP, a potem ją wielokrotnie łamał”. Na tej same konferencji prasowej, na której poznaliśmy hasło wyborcze Trzaskowskiego dowiedzieliśmy się także, że ilość podpisów pod jego kandydaturą zbliża się do wielkości 400 tys. Jeszcze dzisiaj rano ta liczba wahała się wokół 330 tys.
Cezary Tomczyk, szef sztabu wyborczego kandydata KO: „Ta akcja zbierania podpisów to – w pozytywnym znaczeniu tego słowa – ogromne szaleństwo. Widzimy to w małych miastach, w dużych, średnich, na wsiach. To jest coś niesamowitego”. „Odnosząc się do składu sztabu wyborczego kandydata na prezydenta, Tomczyk powiedział, że sztabem wyborczym jest każda osoba, która podpisuje się na liście poparcia czy wywiesza plakat wyborczy. „Tylko wtedy, kiedy będziemy razem, tylko wtedy, kiedy będziemy zjednoczeni, tylko wtedy wygramy te wybory” – czytamy na fakty.interia.pl. źródła: tokfm.pl, interia.pl
Nieoficjalnie: Rafał Trzaskowski zebrał 1 mln podpisów. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że dziś wczesnym popołudniem zweryfikowanych było już 650 tys. podpisów, a wkrótce potem doszło 220 tys. z samego tylko Mazowsza. To już praktycznie przesądzone, że przekroczymy milion. A jeszcze czekamy na kilka ważnych ośrodków - mówi nam jeden z działaczy z otoczenia Rafała Trzaskowskiego
Po godz. 21.30 sztab Rafała Trzaskowskiego dysponował już 1 mln podpisów. Informację potwierdziliśmy u dwóch ważnych polityków Platformy Obywatelskiej. Źródło onet.pl

08 06 2020 Warto skorzystać z pomocy bożej, by załapać się na tak wspaniałe premie i nagrody jak członkowie zarządu Energi SA.
Niesamowite, Energa SA ma ok. 400 mln strat w górnictwie, kolejne 453 ml zł wyrzucono w błoto, inwestując tę kasę w budowę elektrowni węglowej w Ostrołęce. Z tego powodu, pod koniec kwietnia Energa została przejęta przez PKN Orlen. Według Daniela Obajtka, gdyby nie pojawił się Orlen, to „Energa mogłaby mieć duże problemy”. Mimo tak gigantycznych strat członkowie zarządu załapali się na niebotyczne wręcz nagrody.  Prezes, Jacek Kościelniak (były poseł PiS) zarobił w roku 2019 łącznie 1,42 mln zł (w tym 646 tys. zł premii), a wiceprezes Grzegorz Ksepko (prawnik, działacz PiS z Sopotu) otrzymał w sumie 1,44 mln zł (w tym 697 tys. zł premii). Na godziwą premię załapała się też była wiceprezes Alicja Klimiuk (w PiS-ie od grudnia 2018 r). Mimo że została odwołana ze stanowiska w maju 2019 r. zasłużyła sobie na 624 tys. zł, a 365 tys. zł. dostał Daniel Obajtek (również polityk PiS), który był prezesem Energi od marca 2017 do lutego 2018 r, a dzisiaj szefuje Orlenowi.
Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, „gdyby zsumować wynagrodzenia prezesów z premią za jeden rok, to okazałoby się, że przez 12 miesięcy mogli zarobić po blisko milion złotych”.  Dziennikarze próbowali dowiedzieć się, na jakich zasadach przyznano aż takie premie, ale okazało się, że jest to objęte tajemnicą przedsiębiorstwa. Wyjaśnienie, co trzeba zrobić, by zarząd firmy, który zarobił w 2019 roku raptem 5 mln zł mógł wydać na wynagrodzenie prezesów i członków rad nadzorczych 58 mln zł, wydaje się jednak banalnie proste. Wystarczy oddać się pod opiekę Matki Najświętszej Gromnicznej i powierzyć Bożej Opatrzności. Tak właśnie postąpił zarząd Energi SA w lutym 2017 roku i jak widać, kasa do kieszeni popłynęła wartkim strumyczkiem. Wniosek z tego prosty. Nie ma co się wysilać, wystarczy zwrócić się do Boga i będzie super.
Tamara Olszewska. źródło: wyborcza.pl
Z forum:- Panie! W samej Ostrołęce dyrektorem w Elektrowni został Kotowski, były prezydent miasta z PiS. Z wykształcenia katecheta. Dziękuję.
- Nadal nic nie rozumiecie. Zadaniem nie był rozwój firmy lecz upadek, bankructwo, ruina – dobrze poszło, stąd te premie które dodatkowo powiększają rozmiar klęski. A że niebotyczne? A jakie mają być skoro niebo do tej demolki kropidłem zaprzęgli?

08 06 2020 Duda sypie groszem na lewo i prawo. Przed wyborami bon turystyczny o wartości 500 zł na każde dziecko.
Andrzej Duda poinformował dziś wyborców o bonie wakacyjnym wartości… 500 zł: – „Ponieważ szacujemy, że w Polsce jest około 2 mln 400 tys. rodzin wychowujących dzieci, z czego znakomita większość, bo prawie 2 mln rodzin wychowuje tych dzieci co najmniej dwoje, więc można śmiało mówić, że w 80 proc. będzie to przynajmniej 1000 zł dla rodziny” – ogłosił jeszcze urzędujący prezydent. Pieniądze te mają być wypłacane w formie elektronicznej i można będzie je dostać po rejestracji na Platformie Usług Elektronicznych w ZUS. – „Po zarejestrowaniu się i zweryfikowaniu, taki bon będzie przydzielony” – dodał polityk. Z cyfrowego bonu będzie można skorzystać tylko w tych miejscach, które przystąpią do rządowego programu i znajdą się w specjalnej bazie turystycznej – o wpisanie do wspomnianej listy będą mogły się ubiegać hotele, biura podróży, miejsca noclegowe, gospodarstwa agroturystyczne, kluby sportowe, oraz inne przedsiębiorstwa.
Bon Turystyczny 500+”, według zapowiedzi prezydenta, dostępny może być już w te wakacje:  – „Rozmawiałem z marszałek Elżbietą Witek. Obiecała, że zrobi wszystko co w jej mocy, by Sejm jeszcze przed wakacjami tę ustawę o bonie turystycznym przyjął. Mam nadzieję, że Sejm ją będzie rozpatrywał na najbliższym posiedzeniu” – stwierdził Andrzej Duda. Podsumowując: bon trafi tylko do rodzin wychowujących potomstwo i wyniesie 500 zł na jedno dziecko. Czy taka „kiełbasa wyborcza” zadowoli większość wyborców…?
Źródło: money.pl
Miało być 1000 zł, prawdopodobnie będzie 500, tylko nie wiadomo kiedy!? Tak ta gwarancja realizacji obietnic w wykonaniu PiS wygląda!?  Nie zapominajcie, że od tego bonu musicie odprowadzić podatek, a nikt jeszcze nie powiedział gdzie i na co ten bon można przeznaczyć!? Znając Morawieckiego to wpierw da, a później odpowiednia instytucja skrupulatnie skontroluje na co zostały wydane pieniądze, no i po ptokach....W mojej firmie bony turystyczne nie będą honorowane, wolę nie zarobić jak dużo stracić!?
Z forum: - A mnie pracującego, bezdzietnego człowieka znowu macie w dupie?! Nawet nie spróbujecie mnie przekupić!
- Miał być 1000 na pracującego. Anżej zrobił z tego 500 na dziecko. Teraz pracująca rodzina żeby dostać to co pierwotnie obiecane musi mieć 4 dzieci. A może to chodziło o to że pisowski elektorat co nie pracuje poczułby się wykluczony?
- On: ma nadzieję”…”możliwe że jeszcze w te wakacje” „marszałek Witek obiecała” Pierdu ,pierdu a walizki na peronie!! Może zacznijmy od kwoty wolnej od podatku ,pomocy dla Frankowiczów (prywatnie uważam że :widziały gały co podpisywały) ale obietnica to obietnica itd. ,itp. więc do dzieła zamiast obiecywać bliżej nie sprecyzowane granty na które PWPW dodrukuje pustej kasy nakręcając jeszcze bardziej i tak już wysoką inflację. 

08 06 2020 Na Nowogrodzkiej coraz większy strach. „Jeśli opozycja dobrze to rozegra, to lipiec może być końcem jedynowładztwa PiS”.
No proszę, a jednak na polityków partii rządzącej padł blady strach. Dziennikarze „Newsweeka” dotarli do informacji, które wyraźnie pokazują, iż tracą oni nadzieję na wygraną Andrzeja Dudy z Rafałem Trzaskowskim i coraz trudniej znaleźć im jakieś sensowne działania, które mogłyby tej porażce zaradzić. Na Nowogrodzkiej panuje chaos, ludzie boją się podejmować jakiekolwiek decyzję, bo nie chcą być uznani za współwinnych ewentualnej klęski, a ci, z kierownictwa PiS obawiają się, że w lipcu nastąpi koniec jednowładztwa.
Podjęte do tej pory działania, które miały podkopać szanse Trzaskowskiego, okazały się strzałem w stopę. Cały ten spektakl ostrej nagonki w mediach publicznych, skrócenie czasu na zbieranie podpisów na listach poparcia, ten cyrk z votum zaufania dla rządu Morawieckiego, przyniosły wręcz odwrotny od oczekiwanego, skutek. Elektorat PO zmobilizował się niesamowicie, spotkania Trzaskowskiego z Polakami niemiło zaskoczyły PiS swoim zasięgiem i popularnością, jego aktywność w terenie, sposób komunikowania się z wyborcami, spokój i opanowanie, pokazały, jak trudno będzie Dudzie z nim rywalizować. Tym bardziej, że i sam Duda w tej kampanii nie zachwyca. Jego nawoływanie do tworzenia „oczek wodnych”, kolejne obiecanki finansowe, które coraz trudniej będzie zrealizować i przede wszystkim brak pomysłów, jak skusić wyborców, wyraźnie pokazują słabość tej kampanii i jej pasywność.
Wydaje się, że jedyną szansą Dudy jest walka światopoglądowa, „to jest zderzenie cywilizacyjne: rodzina i tradycyjne wartości kontra nowoczesność. To jest oś sporu, która grzeje” oraz przeciągniecie na swoją stronę część wyborców Bosaka oraz Hołowni. Czy to jednak wystarczy? Przekonamy się już niebawem. Tamara Olszewska. Źródło: newsweek.pl
Głosowanie na Dudę czy Trzaskowskiego nie zmieni Polski, nadal partia będzie miała władzę!? Podejrzewam że za Trzaskowskiego będzie jeszcze gorzej jak za Dudy, bo wmyśl powiedzenia lepiej to już było!?
Z forum: - "Pięć lat temu siłą PiS było to, że w partii nikt nie wierzył w Dudę i nie wtrącano się w kampanię. Dziś role się odwróciły. Siłą Trzaskowskiego jest to, że kampanię robi mu jego otoczenie, a PO nie przeszkadza – mówi jeden z byłych sztabowców prezydenta." - Duda wciąż ma bardzo duże poparcie, zbyt duże biorąc pod uwagę jego nędzną prezydenturę. Trudno opisać dlaczego tak się dzieje. Czy ludzie nie mają żądnego własnego doświadczenia, czy tak łatwo kształtować ich poglądy za pomocą propagandy? Skąd w nich taka nienawiść do partii opozycyjnych i odrzucanie wszelkich informacji niekorzystnych dla ich poglądów. Niezależnie od wyniku wyborów, tak duża grupa ludzi jest w stanie doprowadzić do upadku ustroju demokratycznego. Oni nie będą głosować na opozycję. Całą kampania wygląda jak mobilizowanie własnego elektoratu. Ten kto zmobilizuje więcej osób, i doprowadzi do zniechęcenia zwolenników swojego przeciwnika wygra te wybory. 
07 06 2020 Strajk Przedsiębiorców w Warszawie. "Dzisiaj pokojowo i bez żadnych zadym".
Kilkuset uczestników tzw. strajku przedsiębiorców zebrało się w sobotę na placu Zamkowym i po godz. 15 wyruszyło w kierunku Pałacu Kultury i Nauki. Mają ze sobą żółte flagi z logo tzw. Strajku Przedsiębiorców. Skandują hasła „Dość kwarantanny” i „Wolność”. Dzisiaj pokojowo i bez żadnych zadym, spokojnie tak, jak się to powinno odbywać w państwach demokratycznych przemaszerujemy główną trasą po ulicach Warszawy. Dlatego to +Marsz Zwycięstwa+, bo naszym pokojowym nastawieniem, naszą determinacją obudziliśmy ducha w Polsce – mówił do zgromadzonych Paweł Tanajno, organizator sobotniego przemarszu, kandydat na prezydenta RP.
Pod siedzibę PiS tzw. strajk przedsiębiorców przeszedł z placu Zamkowego. Przez ostatnie kilkaset metrów marszu uczestnikom towarzyszyła muzyka z filmu „Gwiezdne wojny”. Była ona emitowana przez głośniki znajdujące się na ciężarówce. "Idziemy po polskiego imperatora" – krzyczeli protestujący. Przed budynkiem, w którym mieszczą się biura Prawa i Sprawiedliwości protestujący skandowali hasła: "Precz z Kaczorem dyktatorem", "Kwarantanna dla PiS". Budynek na ul. Nowogrodzkiej był odgrodzony od protestujących samochodami policyjnymi. Między autami znajdowali się funkcjonariusze.
Kilkuset uczestników protestu – na wezwanie jego inicjatora, kandydat na prezydenta Pawła Tanajno – odwróciło się plecami do budynku. Pokażmy, gdzie mamy Kaczyńskiego – nawoływał Tanajno. Z głośników płynęła piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój". Po zakończeniu protestu Tanajno  podkreślił, w relacji z marszu emitowanej na facebooku, że akcja protestacyjna przedsiębiorców rozpoczęła się od postulatów ekonomicznych, dotyczących wsparcia dla firm, które ucierpiały w wyniku zamrożenia gospodarki, lecz z czasem przerodziła się w inicjatywę na rzecz wolności obywatelskiej. Paweł Tanajno zapowiedział, że od poniedziałku rozpoczyna spotkania z wyborcami w wielu miejscowościach Polski. Podkreślił, że chce przekonać Polaków, iż Rafał Trzaskowski nie jest alternatywą dla Andrzeja Dudy. Potrzebna jest alternatywa bezpartyjna – ocenił. Urząd m.st.  Warszawy  pierwszy raz zgodził się wpisać sobotni protest do rejestru zgromadzeń.
Rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak ocenił, że zgromadzenie przebiegło spokojnie. Sobotni marsz był już kolejnym protestem przedsiębiorców w stolicy. Podczas poprzedniego 23 maja zatrzymano łącznie 7 osób, w tym inicjatora protestu Pawła Tanajno. Policja nałożyła 7 mandatów i skierowała 80 wniosków do sądu o ukaranie oraz 180 wniosków do inspekcji sanitarnej. Tanajno postawiono dwa zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności policjantów Po raz pierwszy protest przedsiębiorców odbył się na początku maja
Źródło dziennik.pl
Nie rozumiem Morawiecki miliardy złotych przelewa na konta przedsiębiorców, a oni protestuj, zapominając, że „nie gryzie się ręki, która cię karmi.”!? No chyba że bankstera Morawieckiego miliard to milion, wtedy by to wszystko wyjaśniało!? 
06 06 2020 Sz. Hołownia - kolejna polityczna wydmuszka.
Tak jak przypuszczałem Sz. Hołownia zapowiedział powstanie jakiegoś ruchu społecznego.
W ostatnich latach najpierw przed wyborami parlamentarnymi wykreowano R. Petru i jego .Nowoczesną a fundamentem jego zaistnienia w świecie polityki było.....
Niemal w tym samym czasie (2015 rok) pojawił się P. Kukiz i jego niby bezpartyjny ruch, który po części miał odebrać głosy PiS a sam odebrać głosy A. Dudzie w wyborach prezydenckich i to wówczas niestety się udało......
Projekt pod nazwą Paweł Kukiz i 'Kukiz15" legł w gruzach. A teraz znów przed wyborami prezydenckimi "wyciągnięto z kapelusza" Sz. Hołownię.....
Reasumując. Sz. Hołownia jest kolejną wydmuszką polityczną, która skończy jak R. Petru czy P. Kukiz. Polacy są coraz bardziej świadomi i już nie dają się tak łatwo omamić i manipulować......
Więcej na podstronie Polityka
06 06 2020 Panu prezesowi się ulało.
Coś w Kaczyńskim pękło. Jakaś bariera puściła. Coraz częściej nie jest w stanie panować nad sobą. „Chamska hołota” to spontaniczny wybuch, a nie wykalkulowana na zimno prowokacja...
Ostatnio jednak coraz częściej mamy do czynienia z innym rodzajem wypowiadanych przez niego oszczerstw i epitetów. To bluzgi niekontrolowane, płynące wprost z jego bebechów. Zabarwione żółcią, wypowiadane ze skrzywioną twarzą, przy akompaniamencie walenia w pulpit...
Polska może na kolejne lata wpaść w łapy dyszącego nienawiścią i żądzą zemsty autokraty, który coraz wyraźniej zdradza cechy psychopatyczne i nie potrafi się kontrolować. Nie przeraża was to?
Więcej na podstronie Aktualności

06 06 2020 Socjalizm żoliborski w wersji dla dorosłych.
.200 baniek darowanej pewnej innowacyjnej rodzinie kasy podatników i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w tej sprawie Wielka Kumulacja dopiero przed nami?
….histeryczny i jak na wspomaganiu (….) wygłoszony w sejmie spicz nawróconego na PiS bankstera, w którym to spiczu zażądał od swoich kumpli (no bo przecież nie od Narodu) dowodu zaufania, jak by się bał, że go chcą z interesu wymiksować? Eeee… bez żartów....
…..od 4 marca do 19 maja, w trakcie tej hucpy zwanej epidemią, liczba zmarłych, którzy nie mieli żadnych chorób, a u których wykryto koronawirusa, w 36 milionowym Kraju nad Wisłą, wynosi 200......
Więcej na podstronie Aktualności

06 06 2020 Hołota, nie tylko sejmowa.
Jarosław Kaczyński – człowiek o mocnych nerwach i dużej kulturze osobistej – nie wytrzymał. W awanturze sejmowej sprowokowanej przez posłów bardzo nieparlamentarnej opozycji użył określenia adekwatnego do rzeczywistości - „hołota”.
Premier Morawiecki wydarzenia te skomentował tak (cyt. za Salonem 24): „Moim zdaniem czasami muszą paść takie męskie słowa dla opamiętania się drugiej strony – tak premier Mateusz Morawiecki odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego o "chamskiej hołocie". Posłowie Klubu Lewicy zapowiedzieli złożenie wniosku do komisji etyki poselskiej o ukaranie prezesa PiS. Szef rządu stwierdził, że Jarosław Kaczyński jest "najbardziej atakowaną osobą"
- Ta arogancja, ta agresja słowna, werbalna, jest czymś absolutnie niebywałym, te słowa, które padają. Pamiętam sprzed paru lat jak Donald Tusk mówił, że nie da się żyć w jednym państwie z prezesem Kaczyńskim, albo Sławomir Neumann, który mówił, że na was łopatka nie wystarczy, tylko trzeba bejsbola – poziom agresji i prymitywne ataki są tak wielkie tutaj, że trzeba powiedzieć "dość, opamiętajcie się posłowie opozycji" – dodał szef rządu. Zdaniem premiera "nie ma żadnego porównania" między "atakami posłów opozycji" a zachowaniem posłów PiS, według szefa rządu to posłom PiS "wolno mniej" niż posłom opozycji. - Osobą najbardziej atakowaną od 30 lat w sposób absolutnie niedopuszczalny, pełen obelg, wyzwisk, prymitywizmu, hucpy politycznej, jest pan prezes Jarosław Kaczyński – ocenił. - Ja uważam, że czasami powinny paść męskie słowa dla opamiętania się drugiej strony – dodał Morawiecki.
W czwartek podczas debaty w Sejmie szef PO Borys Budka zwrócił się do ministrów i polityków PiS, w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego, którzy rozmawiali przy ławach rządowych, aby usiedli. - To nie jest pana folwark panie prezesie – mówił Budka do Kaczyńskiego. Wicepremier Piotr Gliński odparł, że wotum nieufności, to "hucpa i skandal". Prowadzący obrady wicemarszałek Ryszard Terlecki zwracał uwagę Budce. Posłanka KO Barbara Nowacka powiedziała, że "ma wrażenie, iż pan poseł Kaczyński nazwał nas hołotą". Budka napisał na Twitterze, że w czasie wystąpienia posłanki Nowackiej "Kaczyński nazywa posłów opozycji chamską hołotą". "Prawdziwa twarz PiS. Buta i arogancja" – napisał szef PO. W stenogramach z obrad na sali sejmowej nie ma zapisu tych słów.
A teraz kilka zdań od siebie: Wiele lat temu czytałem wspomnienia przedwojennego woźnego sejmowego. Opisywał on zdarzenia autentyczne, świadczące o ówczesnych marszałkach i posłach, oraz ich umysłach i etyce. Zdarzyło się na przykład, że w czasie plenarnego posiedzenia przemawiał poseł nazwiskiem Karaś. Jego słowa nie spodobały się innemu posłowi, który krzyknął: „Karaś do wody”. A ten ze spokojem ripostował: „Otwórz łeb, to wskoczę”. Innym razem jeden z posłów niezadowolonych z decyzji marszałka Macieja Rataja (PSL-Piast) rzucił w jego kierunku główką kapusty. Marszałek Rataj ze stoickim spokojem powiedział: „Zdaje się, że któryś z posłów stracił głowę”. Na owe czasy były to szczyty parlamentarnego grubiaństwa. A teraz? Teraz już nie ma grubiaństwa. Grubiaństwo przerodziło się w najprzedniejsze wszelakiego rodzaju chamstwo, intensywnie produkowane przez najzwyklejszą opozycyjną hołotę. Źródło: niepoprawni.pl

06 06 2020 Większość krajów nie chce otworzyć granic dla Polaków, a przecież wg PiS „świetnie poradziliśmy sobie z pandemią”.
„Cała UE powoli się otwiera, ale nie my. Czesi otworzyli granice dla wszystkich, lecz nie dla Polaków. Część państw (BiH na przykład) zaprasza turystów z całego świata, ale nie Polaków. Coś chyba idzie nie tak z covid. A może po prostu PiS chce mieć nas tutaj i tu łupić z kasy?” – zastanawia się na Twitterze politolog Marek Migalski. Internauci też próbowali znaleźć wytłumaczenie: – „Otwarcie nastąpi tuż przed wyborami, zrobią taką fetę, że hoho. Pierwszy granice przekroczy Duda przy dźwiękach „Pierwszej brygady” lub innej tego typu pioseneczki, dostanie bukiet kwiatów, a Pereira z całym TVP będą robiło relacje na żywo”; – „Po co zabierać paszporty jak są lepsze sposoby”; – „Jak zwykle po polsku: ostrogi, ryngrafy, husarskie skrzydła, a z tyłu świeci goła dupa”.
Jednak prawdziwym powodem może być wciąż niepokojąca statystyka zachorowań i zgonów w Polsce z powodu koronawirusa. – „Jeśli ktoś ogląda tylko TVPiS, dowie się, że w Polsce pandemia jest pod kontrolą i wszystko już wraca do normalności. Nie – nie jest pod kontrolą. Liczba zakażonych utrzymuje się wciąż na takim samym, wysokim poziomie jak kilka tygodni temu. Nie jesteśmy na ścieżce spadkowej” – napisała na Twitterze Alicja Defratyka z ciekaweliczby.pl.  Dzisiaj w RMF FM Morawiecki zapowiedział, że Polacy będą mogli pojechać na Litwę. Podobno decyzja zapadnie w ciągu „najbliższych kilku dni”. – „Wolność! Będzie można pojechać do Ostrej Bramy. Co z resztą Europy?” – dopytywał jednak Marek Migalski.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Wczoraj 362 przypadki cov, dziś już 259 to do wieczora idziemy na rekord. A ponoć jesteśmy na pierwszym miejscu w walce z koroną
- Ryzykujemy idąc na wybory, to fakt. Ale power jest taki, że już nic nie powstrzyma ludzi. Do naszego stolika na warszawskiej Białołęce przychodzą ludzie podpisać się pod listami poparcia. Wielu z nich deklaruje, że dotąd nie chodzili na wybory… Sondażownie nie znają tych ludzi, nie biorą ich pod uwagę. Szykuje się ogromna niespodzianka 28 czerwca. Chyba żadna sondażownia tego nie wyłapuje. 
04 06 2020 Facebook: Sebastian Jarczak- Połowa roku za nami. 
Mieliśmy już w tym roku Brexit, pożary obejmujące kontynent, epidemie co obleciała świat, zaczął się światowy kryzys gospodarczy, nie odbyła się Olimpiada, Hongkong przestał być autonomią, Kim umarł, zmartwychwstał i znowu chyba umarł, w USA w ramach żałoby po czarnym przestępcy, którego zabił inny przestępca zdemolowano połowę kraju i okradziono co było do okradzenia, część ludzi założyła foliowe czepki i boi się 5G i szczepionek oraz czipów, zakończył się Taniec z Gwiazdami, Kurski był, nie było i znowu jest, Niedźwiedzia znowu nie ma a Ci którzy zniebyli razem z nim po zapoznaniu się ze swoimi możliwościami na wolnym rynku szybko wrócili, Zatoka Świń stała się znowu Zatoka pedofilii co urazilo uczucia religijne celebrytów tvn, wybory prezydenckie były ale się nie odbyły a prawdziwą prezydent z KO zastąpiła jakąś podróba... No dobra, ciekawe co odp....li druga połowa? Jak ze sobą rywalizują o to która wjedzie na większej petardzie czy ta pierwsza czy druga to może być ciekawie. Trzymajmy się!!!
CZAPECZKI OCHRONNE.
Były maseczki, rękawice, przyłbice, testy, termometry po 200 zł. Teraz czas na czapeczki ochronne, którymi można by pokryć głowy wszystkich Polaków. Jest taki człowiek, który ma  znajomego,  który może dostarczyć każdą ilość czapeczek bez certyfikatu, ale za to w bardzo korzystnej wygórowanej cenie.
Źródło: niepoprawni.pl
04 06 2020. "Demontaż państwa już się skończył. Teraz będą znikać ludzie. - Janusz Kurtyka, 6.04.2010r., 4 dni przed "katastrofą smoleńską" w której zginął.
W 2005 roku szefowie Skull And Bones zdecydowali się rozdzielić swoich agentów z PO i PIS i zastosować metodę przelewania cieczy w naczyniach połączonych. Docelowo obie partie mają doprowadzić Polskę do upadku, a zanim to nastąpi wytransferować miliardy dolarów do Izraela i USA.
Kadra PIS utuczyła się na posadach w Spółkach Skarbu Państwa, część zapewniła sobie dostanie życie w Europarlamencie. Dobra zmiana zarobiła wielkie pieniądze na zakupie broni od USA , biorąc solidną prowizję za trudne i wyczerpujące negocjacje.
Przed nami najpierw wygrana Trzaskowskiego, po niej dojdzie do przedterminowych wyborów i uformowania się koalicji PO z PSL z możliwą przystawką starych towarzyszy z SLD. PSL już podał rękę Trzaskowskiemu oferując mu pomoc w zbiórce podpisów.
Równolegle będą dalej transferowane aktywa do Waszyngtonu i Tel Awiwu aż do ogłoszenia przez Polskę niewypłacalności i przejęcia władzy w Polsce przez Komisarzy z zagranicy. 
Więcej na podstronie Polityka
05 06 2020 Kaczyński do posłów opozycji: „chamska hołota” – „Nerwy puszczają PiSowskiej „elicie”. 
Vivat PiS! Vivat dobre zmiany! Wy jesteście bogi, my jesteśmy chamy!?
„To nie jest pana folwark panie prezesie” – powiedział Budka do Kaczyńskiego. W odpowiedzi prezes PiS wykrzyczał w stronę posłów opozycji: – „Takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział”....
Kaczyński obraża i uchodzi mu to na sucho, dlaczego, skoro zasłużył już dawno na liścia!?
Więcej na podstronie Aktualności


05 06 2020 „Szumowski dopasował się do pisowskiej reszty – jego występ [w Sejmie] to popis arogancji”.
„Wspaniałe wystąpienie Szumowskiego. Wspaniałe dla opozycji. W zasadzie nie odpowiedział na żadne pytanie, za to pokazał się z nowej, chamskiej strony”
Kolejny raz Kaczyński pokazuje pięść narodowi. Szumowski dał zrobić swojej rodzinie miliony zł, i nic o tym nie wiedział!? Płakać mi się chciało jak opowiadano o jego społecznej pracy, i jak mu w tym żona pomagała tyż społecznie!?
Więcej na podstronie Aktualności

05 06 2020 UWAGA! Gniew społeczny? Kontrolowany?
Starannie przygotowano. I tylko czekano na pretekst. Czy o tym debatował ostatnio Bilderberg? I pretekst się znalazł. W idealnym miejscu i czasie. Pora zniszczyć Trumpa. Od niego trzeba zacząć. A reszta sama się zawali.
Jak się dowiedzieliśmy, antyrządowe, a nawet śmiem powiedzieć, antypolskie władze Warszawy też już zabrały się za przygotowanie własnych ulicznych wojowników. Czy pod egidą ANTIFY?
Media właśnie doniosły, że niszczycielskie rozruchy uliczne są już w Paryżu, są w Rotterdamie, rozlewają się na Wiedeń, Grecję, Włochy. Nawet w Brazylii są rozruchy. Tu nie użyto rasistowskiego pretekstu. Tu zastosowano wojujący feminizm. Hmm...
Więcej na podstronie Aktualności


05 06 2020 KO chce powołania komisji śledczej w sprawie biznesów Szumowskiego.
 „Wczoraj Barbara Nowacka zapowiedziała, a dzisiaj możemy to oficjalnie ogłosić, że rozpoczynamy prace, które mają na celu przygotowanie projektu ustawy dotyczącej komisji śledczej w sprawie ministra Szumowskiego” – zapowiedział poseł KO Dariusz Joński. Zaznaczył, że podczas wczorajszego wystąpienia w Sejmie minister zdrowia „zamiast odnosić się do licznych kontrowersji, wybrał kilka europejskich, krajowych i światowych informacji”. – „Temat nie został zakończony” – podkreślił Joński.
Natomiast Michał Szczerba dodał, że pierwsza kwestia, jaka miałaby być analizowana w ramach komisji śledczej, to „konflikt interesów wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego Łukasza Szumowskiego i dofinansowania projektów spółek powiązanych z rodziną Szumowskich”.„Chodzi o 200 mln zł. To są umowy o dofinansowanie projektów podpisane od 16 listopada 2015 r. Czy były inne spółki powiązane kapitałowo, właścicielsko z jedną rodziną, które w ciągu ostatnich czterech lat otrzymały więcej środków” – pytał poseł KO.
Mówił też o drugim konflikcie interesów, „kiedy wniosek na 24 mln nie uzyskuje dofinansowania Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i w październiku 2016 jest negatywnie zaopiniowany”. – „Nie jest rekomendowany do dofinansowania, ale 24 listopada do resortu nauki przychodzi Łukasz Szumowski, który jest w tym projekcie w podwójnej roli – kluczowej osoby, personelu projektu, ale również jest wspólnikiem spółki, która ten wniosek składa. Dopiero 9 grudnia spółka informuje NCBR, że Łukasz Szumowski w tym projekcie nie wystąpi, bo został obdarzony najwyższym zaufaniem polskiego rządu i został wiceministrem. Spółka ten dokument dostarcza dopiero 13 grudnia” – powiedział Szczerba. Przypomniał, że 14 lutego 2017 r. nastąpiła nieoczekiwana zmiana punktacji i projekt, który był wcześniej niekwalifikowany do dofinansowania, otrzymał te środki na fundusz, który „zasila kolejnych sześć spółek”.
 „Jeszcze bardziej ewidentnym przypadkiem jest zakup 7 tys. przyłbic przez ministerialną agencję. 7 tys. przyłbic kupowanych jest w hurtowni medycznej w Rzeszowie, a następnie te przyłbice bezpośrednio z hurtowni trafiają do rezerw Ministerstwa Zdrowia. Ten zakup jest finalizowany za 137 tys. zł – jeśli chodzi o hurtownię medyczną – a następnie sprzedawany za 340 tys. do MZ. 200 tys. zł na jednej transakcji to wyjątkowy skandal” – stwierdził Szczerba.
Źródło: onet.pl
Nie zaprzeczajcie to jest najlepszy minister zdrowia w Nowej Polsce, tylko on dał tak dużo zarobić swojej rodzinie, i na dodatek nic o tym nie wiedział!? Podobnie jak Morawiecki!?

05 06 2020 Damięcki do Kaczyńskiego: „obiecuję panu, że nie spocznę w dążeniu do usunięcia pana z życia politycznego mojego kraju”
Damięcki oburzył się incydentem z czwartkowego posiedzenia Sejmu RP – Kaczyński powiedział wtedy do posłów Koalicji Obywatelskiej i Borysa Budki, że „takiej hołoty to jeszcze nikt nie widział w Sejmie”. Uwaga prezesa PiS padła po tym, gdy lider KO zwrócił uwagę na jego niekulturalne zachowanie. Kaczyński miał przeszkadzać podczas wystąpienia Barbary Nowackiej. Damięcki odniósł się do arogancji prezesa we wpisie opublikowanym na Facebooku: – „Już bardziej chyba nie można okazać pogardy wobec człowieka, na rzecz którego powinien pracować zarówno rząd, jak i parlament. Wobec obywatela, Polaka, wyborcy. Wobec mnie. Panie Kaczyński, nie zna mnie pan, a mówi o mnie takie słowa? To przecież pan dla mnie jest, a nie ja dla pana, to przecież ja pana ze swoich podatków opłacam. Proszę się ze mną spotkać i powiedzieć mi w prosto w twarz to wszystko co pan wczoraj mówił w sejmie, budynku, do którego chodziłem jako dziecko, a przewodniczka wycieczki przekonywała mnie, że to jest miejsce symbolizujące naszą wolność, demokrację, poszanowanie obywateli, symbol zwycięstwa nad autorytarnym reżimem. A ja wierzę tamtej Pani przewodniczce. Sejm nadal jest wielkim symbolem najwyższych wartości dla mnie jako obywatela” – rozpoczął bardzo popularny w internecie celebryta. – „Swoim zachowaniem udowodnił pan, że nie pasuje pan do tego miejsca. Domagam się przeprosin. Proszę napisać do mnie na priv. Daję panu 24 godziny. Jeśli nie przeprosi pan mojej żony, moich rodziców, mnie i moich wszystkich krewnych i krewnych mojej żony, jeżeli nie przeprosi pan Frania, mojego syna – obiecuję panu, że nie spocznę w dążeniu do usunięcia pana z życia politycznego mojego kraju” – dodał.
„Popełnił pan wiele błędów. Ale ten jest niewybaczalny. Okazał pan pogardę wobec mojego dziecka. Tknął pan Frania. I będzie to pana bardzo, bardzo drogo kosztowało. 24 godziny. Odliczanie rozpoczęte” – zakończył wpis Damięcki.
39-letni aktor znany jest z występów w filmach „Kochaj i tańcz”, „Przedwiośnie”, „Zagubiony czas”, „Jutro idziemy do kina”, „Chichot losu”, oraz „W rytmie serca”. Celebryta kojarzony jest też ze swojego zainteresowania sprawami społecznymi i niechęci do rządzącej w naszym kraju Zjednoczonej Prawicy. Czy Kaczyński przeprosi słusznie oburzonego Damięckiego? Źródło: wp.pl
Przeprosi, nie raczej Damięcki się załamie i....padnie pod ciężarem....swoim!? Bo ten nadęty ramol nigdy w życiu, nikogo nie przeprosił, i nie zanosi się na to by to miał zrobić!?
Stwierdzenie że Kaczyński jest chamem i gburem ,byłoby okrutnym niedopowiedzeniem.
Z forum: - Powiało czymś nowym. Widzę entuzjazm ludzi, te kolejki do list poparcia… Wczoraj we trzech zwijaliśmy się jak w ukropie, żeby tylko ludzie nie musieli czekać na złożenie podpisu. W końcu daliśmy za wygraną. Ludzie sami brali do rąk clipboardy z przyczepionymi formularzami list poparcia. Kaczor nas już nie obchodzi. MAMY DOŚĆ!!! Idzie nowe. Pozostawmy starego dziada w swojej zgryzocie. Miota obelgi ten, co jest bezsilny i on wie o tym. Jeszcze rok temu bezczelnie się śmiał. Ktoś napisał w grudniu 2015, kiedy powstawał KOD: najpierw nas lekceważą, potem się z nas śmieją, jeszcze później walczą, a na koniec przegrywają.

05 06 2020 Jarosław Kaczyński do opozycji: „chamska hołota”, Jadwiga Emilewicz: Kaczyński „nie zrobił nic niestosownego”.
Jarosławowi Kaczyńskiemu po raz kolejny w Sejmie puściły nerwy. Jak utrzymuje opozycja wczoraj wieczorem na sali sejmowej lider PiS-u użył wobec niej określenia „chamska hołota”. Już nie pierwszy raz w naszej politycznej rzeczywistości okazuje się, że coś co zdawałoby się oczywistością nie dla wszystkich taką jest. Oto wicepremier rządu Jadwiga Emilewicz stwierdza, że Jarosław Kaczyński „nie zrobił nic niestosownego” – donosi tokfm.pl
Dzisiaj rano na antenie TVN24 polityczka relacjonując wieczorne zdarzenie powiedziała, że: „najpierw usłyszała pokrzykiwania z trybuny sejmowej, na którą wtargnął Borys Budka, który krzyczał coś do rozmawiających ze sobą polityków Zjednoczonej Prawicy. – Jest akcja, jest reakcja. Pokrzykiwania w Sejmie to ostatnio powszechna praktyka” dodała Emilewicz.
Na pytanie czy słyszała odpowiedź  Kaczyńskiego w kierunku opozycji przedstawicielka rządu zareagowała, że: „nie wie, co dokładnie powiedział pan prezes”, ….ponieważ w tamtej chwili rozmawiała z ministrem Szumowskim. Dodajmy, że nagranie internetowe jednoznacznie pokazuje, że, gdy Kaczyński krzyczy, Emilewicz z nikim nie rozmawia, stoi w bezpośredniej bliskości Prezesa a ”po jego słowach ewidentnie opuszcza głowę”.  W cytowanym wywiadzie Jadwiga Emilewicz poświęciła za to kilka słów przewodniczącemu PO: „Sugeruję panu Budce więcej umiaru i spokoju. Jest liderem partii opozycyjnej, powinien dawać przykład, jak powinna wyglądać debata publiczna”.
„Mieliśmy gest posłanki Lichockiej i wszyscy go widzieli, a od wczoraj mamy sformułowanie Jarosława Kaczyńskiego. I w tym miejscu chcę jasno powiedzieć: żądamy przeprosin, żądamy przeprosin dla milionów Polaków, w stosunku do których wyraził swoje słowa pan Jarosław Kaczyński. To powinno być po prostu słowo przepraszam, bo mamy tego dość” – powiedział szef PO Borys Budka.
Źródła: TVN24, tokfm.pl
Z forum: - Emilewicz to jedna z bardziej komicznych postaci rządu PiS. O 9 przeczy temu, co mówiła o 8, nie wie, jakie są kwoty wolne od podatku, nie odróżnia stanu klęski od stanu wyjątkowego, a teraz jeszcze mówi, że stojąc pół metra od Kaczyńskiego nie słyszała jego słów o "hołocie".
- Tacy ludzie rządzą teraz Polską. Prawdy nigdy Ci nie powiedzą. Kasę bierze, ale dopiero jak odejdzie dowiecie się jaki naprawdę jest stan gospodarki...
- Wiecie kto pierwszy przyszedł w sukurs Kaczyńskiemu, gdy ten krzyczał do posłów „chamska hołota”? Otóż, minister... kultury. Tak, tak minister kultury Piotr Gliński. Na sejmowej sali. Kultura państwa PiS.
- Pogubiłem się egzystencjalnie. Kimże ja w końcu jestem? Komunistą, złodziejem, gorszym sortem, kanalią czy chamską hołotą? - Z twittera: „Kimże ja w końcu jestem? Komunistą, złodziejem, gorszym sortem, kanalią czy chamską hołotą?”. 
- Wszystkim. Ale na liście brakuje jeszcze: „elementu animalnego, niezrównoważonych psychicznie, morderców, esbeków, wrogów Narodu, pospolitych zdrajców”. Takich to właśnie epitetów pod adresem Polek i Polaków używa prezes tysiąclecia, Zbawca Narodu. A wtórują mu jego pupilki i kler. 
04 06 2020 Płynie woda płynie po polskiej krainie.
W staraniach, by Polska rosła w siłę, a ludzie przy władzy żyli dostatniej, „dobra zmiana” wyprzedza komunistycznych sekretarzy o dobrych kilka długości....
...nagle się okazało, że projekt przekopu Mierzei Wiślanej to inicjatywa… „głowy państwa”. (…..) I teraz prezydent z premierem, upozowani malowniczo na tle wielkiej wydmy, zachwalali nową inwestycję z powodu wody, która ma tędy popłynąć wprost do Elbląga, żeby przeładowywać tam wszystko to, co już teraz bez rozkopywania Helu spokojnie przeładować można w Gdańsku.

Inne projekty też wyglądają na takie bardziej  księżycowe. Dość przypomnieć CPK  Baranów. Jak wynikło z wizji lokalnej posłów KO, tam, gdzie miało być lotnisko, to na razie jest ściernisko. Albo raczej łąka.
Więcej na podstronie Polityka


04 06 2020 Wyłudzenia VAT pozbawiły nasze państwo w ciągu ostatnich dwóch lat 50 miliardów zł. Co z tą luką?
Właśnie upadł sztandarowy mit rządowej propagandy. Przypomnijmy go: uszczelnienie systemu podatkowego i skuteczna walka ze złodziejami VAT daje budżetowi dziesiątki miliardów złotych.
Walczą z mafią VAT- owską, a mieli własną w Ministerstwie Finansów.
Więcej na podstronie Aktualności

04 06 2020 Budka do Pereiry z TVP Info: „Pan ma tyle wspólnego z dziennikarstwem co prezes Kaczyński z demokracją”.
Szef portali TVP Info Samuel Pereira ruszył się zza biurka i powędrował obserwować rejestrację komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. – „Pali się grunt pod nogami TVPiS. Agresywne TVP Info i „pies gończy” Pereira w natarciu. Ty bynajmniej nie chodzi o dziennikarstwo, nie wspominając o klasie. Premii chyba nie będzie” – napisał na Twitterze Robert Hojda i opublikował krótki filmik. Na nagraniu widać m.in. dyskusję Pereiry z Borysem Budką. – „Pan ma tyle wspólnego z dziennikarstwem co prezes Kaczyński z demokracją” – powiedział lider PO do szefa portalu TVP Info. – „Gwiazda dziennikarstwa za 2 mld zł. Żal patrzeć”; – „Oj, jak cieniutko piskał ten portugalski sierota. A taki gieroj na własnym podwórku w szczujni”; – „Musi być naprawdę źle, Kurski wysłał największego hejtera tvpis na odcinek kampanii Trzaskowskiego”; - „Cały czas należy głośno przypominać, ile rocznie biorą pisowscy propagandyści z TVP i dodawać, że to z pieniędzy podatników. Za każdym razem powinien też to przypominać kandydat przez nich atakowany. Do tego dodawać, ile biorą Horała z zarządem za pilnowanie pustej łąki w Baranowie” – komentowali internauci. Jeden z nich natomiast przypomniał: – „Pereira coś cieniutko. Chyba pozostanie już tylko TikTok”. A o jego występach pisaliśmy w artykule „Pereira pozazdrościł Dudzie? – „Można to odzobaczyć? TikTok guy”. Pereira oczywiście przedstawił swoją wersję i zmontowane odpowiednio nagranie opublikował na Twitterze. Twierdził, że utrudniano mu pracę, a – jego zdaniem – „zachowanie polityków PO było skandaliczne”. Źródło: Twitter, koduj24.pl

04 06 2020 Ogórek „zaorana” przez Radosława Sikorskiego.
„Znawca telewizji (bez oglądania) p. Sikorski ocenia, że nie spełnia jego marzeń. Pan Trzaskowski wnioskuje, że trzeba ją zlikwidować. A z Internetu panowie korzystają, czy też podobne plany?” – zaczepiła na Twitterze polityków KO „gwiazda” TVP Magdalena Ogórek. Na odpowiedź Radosława Sikorskiego nie trzeba było długo czekać. – „Pornografii dziecięcej też nie oglądam, a mam wyrobione zdanie” – odpowiedział jej europoseł KO. – „Jak można zaorać babę jednym zdaniem, skoro ona poświęciła na swój wpis całą dobę”; – „W sedno tarczy!”; – „Znowu pani Ogórek zaczepiła niepotrzebnie, a teraz biedna myśli i myśli jakby tu odpowiedzieć, ale chyba jednak wybierze zakupy i kupi sobie za parę tysięcy naszych pieniędzy nową torebkę, by zabić swoje kompleksy”; – „No i po co jej to było – kompletny brak instynktu samozachowawczego” – komentowali internauci. Przypomnijmy, że kilka dni temu Radosław Sikorski ostro skrytykował media zwane niegdyś publicznymi. – „Klauzula sumienia nie pozwala mi oglądać tej szczujni, którą stała się Telewizja Polska. Andrzej Duda dał dwa miliardy zł na partyjną telewizję, zamiast na służbę zdrowia” – powiedział Sikorski w Polskim Radiu PiK.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
- No a co z mężem tow. Ogórek!? Też niezłe szambo!?
- Po 5 latach mąż Magdaleny Ogórek usłyszał zarzuty. Grozi mu 8 lat więzienia. Czy to nie był jedyny powód tak nagłego pojawienia się w wielkiej polityce pani Ogórek? Wpierw zapukała do drzwi lewicy, która jej zafundowała kampanię wyborczą z prawdziwego zdarzenia. Lewica przegrała to pani Ogórek natychmiast się przefarbowała i z totalitarną prawicą się skumała. Czy to uratuje jej męża?
Z forum: Pani Ogórek była już na lewicy, potem u liberałów , teraz w narodowej prawicy .Grała nawet pielęgniarkę w serialu ,gdzie nie wypowiada ani jednego słowa i to jej najlepiej wyszło. Gdzie” bidulka” się podzieje, jeśli TVPiS znów będzie TVP lub jej w ogóle nie będzie? Życzę jej , aby spełniała się przy zbiorze truskawek , jak radzi kolega z bratniej partii.

04 06 2020 W PiS nauczyli się nowego słowa – immobilizm – „Przedtem był imposybilizm, a mnie do głowy przychodzi debilizm”.
W PiS nauczyli się nowego obcego słowa i odmieniają je przez wszystkie przypadki – chodzi o immobilizm. Wielokrotnie posłużył się nim podczas dzisiejszej przemowy w Sejmie Mateusz Morawiecki. – „Immobilizm, czyli groźba paraliżu państwa – to jest to, co grozi dzisiaj Polsce. Polacy będą wybierać pomiędzy polityką, w której nic nie można, a polityką nadziei, inwestycji, modernizacji Polski. Do tego potrzebne są rządy zgody i jedności” – tokował premier. Według niego rzeczony immobilizm stosuje oczywiście opozycja. W ślady Morawieckiego poszła wicepremier i minister rozwoju. – „Zamierzamy wygrywać kolejne wybory, aby zmienić Polskę. Niedługo Polacy będą wybierać pomiędzy polityką immobilizmu, marazmu – a polityką aktywności, solidarnego dobrobytu” – napisała Jadwiga Emilewicz na Twitterze. - Droga pani Emilewicz, nikt się już na to nie nabierze, bo wszyscy wiedzą, jak wygląda wasz solidarny dobrobyt. Niestety nie mam zdjęcia rządowej limuzyny, którą pani mąż jeździ lub jeździł za grosze.
„Jak dotąd bierze pani udział we wrogim wobec większości Polaków niszczeniu dorobku pierwszych 25 lat III RP. Ta wroga zmiana nie przetrwa, jak na siłę zgięta sprężyna odbije, pani i pani wspólnikom w twarz. I to będzie bolesne. To prognoza 80-letniego człowieka, co trochę przeżył” – odpowiedział jej Waldemar Kuczyński, opozycjonista w czasach PRL, minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. - Przez godzinę zebrałem 32 podpisy poparcia dla Trzaskowskiego. Odwołuję co mówiłem, że Lębork nie jest PiSi. Przegracie pani Emilewicz i proszę bzdur o waszej dobroczynności nie opowiadać . Dobrze to robicie tylko pisiewiczom.
Pozostali internauci komentowali: – „Najlepszym przykładem waszego „nie-immobilizmu” i „nie-marazmu” jest milion samochodów elektr., Luxtorpedy, Hyperloopy, mieszkania +, prom Batory, statki powietrzne Żwirko i Wigura, Inteligentne Kopalnie, 500 mln drzew… a i no te 320 mld, które rozrzuciliście nam z helikoptera”;  „Ten wasz przekaz jest komiczny, że tylko z waszym prezydentem jest cokolwiek możliwe, głównie chyba wszystkie wasze wałki przy okazji pandemii. O jakim wy rozwoju mówicie, jak jedyne, co rośnie to pieprzony socjal, na który my normalnie ciężko pracujący zasuwamy”; – „Pani Emilewicz z tym dobrobytem to zapewne dla swoich. Widzę, że nadal jest pani odklejona od rzeczywistości”; 
„Solidarny dobrobyt wg ZP to : – majątki przepisane na żony oligarchów; – rodzina Szumowskich na swoim; – prezes z gigantycznymi kosztami utrzymania /ochrona, policja, salonka w szpitalu, lokaje i ordynatorzy na tel./ – apaszki Agaty á 18 tys.; – pałki i gaz dla Polaków ; itd.”.
Źródło: Twitter, koduj24.pl 
02 06 2020 Czy Schetyna i Grodzki, chcieli wykończyć Budkę i Trzaskowskiego? I co na to Tusk?
... W PO ścierają się frakcje polityczne i te są powszechnie znane, zresztą sami politycy o nich otwartym tekstem mówią. Ostatnio Budka miał pretensje do Schetyny, że „skrzywdził Małgosię”,...
...gdy PiS pozwolił PO wymienić kandydata, o co toczył się śmiertelny bój, logika i rozum podpowiadały, że Trzaskowskiemu trzeba dać jak najwięcej czasu na kampanię i zebranie podpisów....
...PO sama sobie torpeduje wybory, które mogą zdecydować o przetrwaniu całej partii? Budka wprost oświadczył, że jeśli Trzaskowski nie przejdzie do drugiej tury, to może być początek końca PO....
..rozsadzenie PO, aby w to miejsce powstało coś „nowego”, no i w ten scenariusz idealnie wpisuje się Giertych, związany z Tuskiem i jego ludźmi. Krąży plotka po warszawskich „salonach”, że Tuskowi marzy się takie rozstrzygnięcie 
Więcej na podstronie Polityka
03 06 2020 Duda: „CPK to jak budowa Gdyni w II RP” – „Te dwie inwestycje nie mają ze sobą NIC wspólnego!”
„Przypuszczam, że budowniczy Gdyni, inż. Eugeniusz Kwiatkowski, pogoniłby tę bandę nieudaczników-patriotów, których praca polega jedynie na pokazywaniu prezentacji w powerpoincie.......
CPK budują już od 2017 roku, i jak na razie zbudowali tylko makietę, a prezesi(4) biorą po 30 tys zł za jej pilnowanie. Przypominam, że Gdynię tak często cytowaną przez Dudę wybudowano w 2 lata!?
Więcej na podstronie Aktualności

03 06 2020 „TK właśnie powiedział, że gdyby Prezydent powołał konia na sędziego to ten koń byłby sędzią”.
We wtorek TK odpowiedział na pytanie zadane przez członków Izby Cywilnej SN, które dotyczyło wyłączania z rozpraw sędziów powoływanych przez neo-KRS. Zagadnieniem tym sędziowie TK zajęli się na wniosek m.in. Kamila Zaradkiewicza.
„Podręczny Trybunał do spraw wszelakich wydał „orzeczenie”: to co jest nie na rękę rządzącym, jest niezgodne z Konstytucją. I już......
Koń jako sędzia byłby jednak dużym postępem, patrząc jak dużo osłów i hien jest już w sądach.
Więcej na podstronie Aktualności


03 06 2020 Do 10 czerwca „nowi” kandydaci muszą złożyć 100 tys podpisów poparcia. Wybory 28 czerwca.
Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca. To już informacja pewna. Podała ją Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Dodała, że PKW pozytywnie zaopiniowała kalendarz wyborczy – czytamy na tvn24.pl. Będziemy głosowali w lokalach wyborczych a dla wszystkich, którzy wyrażą chęć będzie możliwość głosowania korespondencyjnego.
Do piątku PKW czeka na zawiadomienie „o utworzeniu komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta, a także o uczestnictwie w wyborach przez komitety wyborcze, których zawiadomienia o utworzeniu zostały przyjęte przez PKW w związku z wyborami prezydenta zarządzonymi na 10 maja”. 10 czerwca to dzień, w którym upłynie termin zgłaszania do PKW kandydatów na prezydenta. Powyższy termin dotyczy nowych kandydatów oraz tych, którzy swoje kandydatury zgłosili w związku z wyborami 10 maja i potwierdzili chęć uczestniczenia w wyborach 28 czerwca. „Oznacza to, że do 10 czerwca komitety nowych kandydatów będą musiały złożyć wymagane 100 000 podpisów poparcia”.
„13 czerwca minie termin na zgłaszanie konsulom zamiaru głosowania korespondencyjnego za granicą, a 16 czerwca na zgłaszanie komisarzowi wyborczemu za pośrednictwem urzędu gminy zamiaru głosowania korespondencyjnego w kraju”. – informuje tvn24.pl. Co z osobami, które w dniu głosowania będą podlegały obowiązkowej kwarantannie lub rozpoczną ją po piątym dniu przed dniem wyborów? Takie osoby mają czas do 26 czerwca „na zgłoszenie zamiaru głosowania korespondencyjnego”. „Do 26 czerwca wyborcy głosujący korespondencyjnie w kraju będą mieli czas na wrzucenie kopert zwrotnych do nadawczych skrzynek pocztowych”.
Dzień wyborów (28 czerwca): „od 7 do 21 odbędzie się głosowanie w lokalach wyborczych. Wtedy też możliwe będzie dostarczenie kopert zwrotnych (od głosujących korespondencyjnie) przez Pocztę Polską oraz urzędy gmin do właściwych obwodowych komisji wyborczych, możliwe będzie także dostarczenie kopert zwrotnych przez wyborców osobiście lub za pośrednictwem innych osób do właściwych obwodowych komisji wyborczych”.
Źródło: tvn24.pl
- Historia koło zatoczyła!? Dnia 28 czerwca 1956 roku pamiętnego, rząd robotniczy strzelał do robotników z zakładów Cegielskiego!?
- Kaczyński zrobi wszystko, by dać Trzaskowskiemu jak najmniej czasu na zebranie wymaganej liczby podpisów!? Czy to się uda, wątpię bowiem listy poparcia są już gotowe!?
No i co z Gowinem, kiedy zgłosi swoją kandydaturę!?
Z forum: E Witek ogłosiła wybory na 28 czerwca. Wygłosiła mowę i zaatakowała polityków opozycji. Czy rolą marszałka Sejmu jest dalsze skłócanie społeczeństwa i mówienie dobrze tylko o swojej formacji. To podważa rolę marszałka jako stronniczego i chce zmienić rolę wyborów przed wyborami
Kolejny strzał w kolano, takie mowy będą jedynie mobilizować ludzi do wzięcia udziału wyborach, i to nie tych na którym zależy pis, aż dziwne, że nie wspomniała ani słowem o Gowinie i jego drużynie....amnezja....chyba

03 06 2020 „Oczko wodne” – Andrzej Duda sam to wymyślił czy skorzystał z podpowiedzi?
Piotr Kraśko skomentował w TOK FM kampanię Andrzeja Dudy i na pewno nie można uznać jego wypowiedzi za laurkę pochwalną dla prezydenta. Wydaje się, że hitem numer 1 tej kampanii stało się oczko wodne, do tworzenia którego zachęcał Duda w Sulejówku, „bo jest to bardzo pożyteczne”.
Jak słusznie zauważył Kraśko, „jest takie powiedzenie, że można utopić się w łyżce wody. Jak na razie kampania prezydencka Andrzeja Dudy jest na najlepszej drodze, by udowodnić, że łatwo można się utopić – metaforycznie – w oczu wodnym (…) Jak prezydent Duda mówi o oczkach wodnych, to brzmi to tak kuriozalnie, jakbyśmy słuchali ostatnich dni kampanii Bronisława Komorowskiego. Powiem więcej, gdyby porównać pierwszą i drugą kampanię Bronisława Komorowskiego, to różnica jest o wiele mniejsza niż pomiędzy pierwszą a drugą kampanią Andrzeja Dudy”.
Faktycznie, do tej pory było tak, że Zjednoczonej Prawicy wszystkie afery uchodziły na sucho. W normalnym państwie odbyłyby się już kilka razy przedterminowe wybory, ale Polacy darowali partii rządzącej te dwie wieże, Banasia, korupcyjne propozycje szefa Komisji  Nadzoru Bankowego i rząd trwał, tak jakby nic się nie wydarzyło. Jednak „przychodzi taki moment, że afera idiotyczna, kompletnie niepotrzebna i niezrozumiała dla ludzi, jaką było zdjęcie piosenki z listy przebojów, prowadzi do ogólnonarodowej debaty. Może pięć lat temu fakt wypicia piwa przez prezydenta i premiera byłby dowodem na to, jak blisko są ludzi: jakie fajne chłopaki, nie to co ta PO – pewnie tamci szampana by pili. A teraz ludzie pytają: hola, hola, czy wy przypadkiem w pracy nie jesteście?”. Trudno nie zgodzić się z Kraśko, gdy mówi, że ludzie coraz bardziej krytycznie przyglądają się „dokonaniom” Dudy i może okazać się, że to właśnie oczko wodne stało się symbolem kiepskiej kampanii wyborczej, coraz gorszych wystąpień pana prezydenta i jego wpadek, których coraz więcej. Czy Duda polegnie przez to oczko wodne?  Dowiemy się już niebawem.
Tamara Olszewska. Źródło: tokfm.pl, koduj24.pl
Oczko wodne, a w nim kaczorek nadmuchany, nie zaś złoty!?
Suski do Sasina: A gdyby tak zbudować Centralne Narodowe Oczko Wodne z Ostrym Cieniem Mgły w Radomiu, tuż obok latarni morskiej, i stoczni!?
Z forum: A teraz na poważnie o pomyśle Dudy: "oczko wodne jako element retencji wody". Mam oczko od wielu lat i w ciepłe dni dolewam do niego kilkaset litrów wody. Oczko wodne ma się tak do retencji wody jak palenie węglem do ekologii.
Oczko wodne ma się tak do retencji, jak pan Duda do prezydenta z prawdziwego zdarzenia. Jedno i drugie to ściema.


03 06 2020 Skandaliczne zachowanie posłanki PiS Płonki – „Gest Lichockiej niczego ich nie nauczył?”.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, która zajmowała się votum nieufności dla Łukasza Szumowskiego, głos zabrała również posłanka Nowoczesnej Monika Rosa. – „Chciałabym skupić się na sytuacji na Śląsku. Jak podkreślają ministrowie, gdyby nie Śląsk, to skończyłby się w Polsce koronawirus” – powiedziała Rosa. Posłanka dodała, że pochodzi z tego regionu. Siedząca naprzeciwko Rosy posłanka PiS Elżbieta Płonka, zachowała się skandalicznie: – „Założę maseczkę, bo jest ze Śląska” – stwierdziła. – „Widzę, że pani poseł prewencyjnie stosuje wobec mnie ostracyzm” – skomentowała Rosa.
Posłanka Nowoczesnej po posiedzeniu komisji tak w rozmowie z polsatnews.pl komentowała zachowanie posłanki Płonki: – „Po posłach partii rządzącej mogę wiele się spodziewać. To było przykre i zaskakujące. Problem dużej liczby zakażeń koronawirusem na Śląsku jest realny, ale nie trzeba stygmatyzacji mieszkających tam osób”. Ostentacyjny gest Płonki nie umknął uwadze internautów: – „Następnym razem niech założy torbę na głowę. Zanim coś powie”; – „Gest Lichockiej niczego ich nie nauczył?”; „Niech pani Płonka nie zdejmuje już maseczki, Polskie dzieci będą spokojniejsze”.
„4 miliony wyborców z województwa śląskiego serdecznie pozdrawia posłankę z PiS. A Monikę Rosę proszę o interwencję w tej sprawie w Komisji Etyki Poselskiej, bo takie zachowanie to wzbudzanie nienawiści na tle politycznym/narodowym/regionalnym” – podsumował na Twitterze politolog Marek Migalski.  Źródło: polsatnews.pl, Twitter
Ciekawe ile testów zrobiono w lubuskim, a ile w śląskim pani poseł!? Winna to i się boi!?
Z forum: - A nas za co hejt spotyka?? Za to ,że tępa władza nie zorganizowała wcześniej testów? Że ino fedrować,fedrować,a potem zdychać??
- Ech ci Ślązacy, nigdy się nie nauczą. swego czasu Kaczyński ich nazwał cyt.”….ukryta opcja niemiecka…” a oni durni poszli na niego głosować dwa razy z rzędu. Mam nadzieję że może tym razem się ockną 
02 06 2020 Mikołaj Małecki: obecna władza może anulować wyniki głosowania przy zwycięstwie kandydata opozycji.
„Kodeks wyborczy mówi, że nowe wybory prezydenckie można zarządzić, jeśli PKW w uchwale stwierdzi, że w głosowaniu 10 maja startował jeden kandydat albo że nie było kandydatów w ogóle. Ja takiej uchwały nie widziałem, a 10 maja kandydatów było przecież dziesięcioro. Jest inna uchwała, o innej treści”....
...Pozostaje też kwestia wpuszczenia kontrolerów OBWE. Na majowe rząd po prostu zakazał wstępu do Polski. Straż graniczna miała zatrzymać ich na granicy i nie wpuścić, bo „rząd sobie nie życzy”. Ciekawe, co będzie teraz,....
Więcej na podstronie Aktualności

02 06 2020 Nie tylko instruktor narciarstwa zarobił. Maseczki dla resortu Szumowskiego dostarczał także … sprzedawca oscypków.
Resort zdrowia pod batutą ministra Szumowskiego prywatnych dostawców masek ochronnych wybrał według sobie tylko znanego klucza.
Przypomnijmy: w szczycie cenowym okresu pandemii chiński producent sprzedawał maseczki FFP2 po 1,9 dol., czyli po 8 zł za sztukę, a maski chirurgiczne – za 0,25 dol., czyli 1 zł za sztukę. Rządowi znajomi ministra zdrowia sprzedali je w cenie 41-51 zł za sztukę.
Do tej pory mamy w aferze Szumowskiego instruktora narciarskiego, jego żonę i sprzedawcę oscypków. Poszukiwani są,baca od strzyżenia owiec (chyba naturalne), zakopiański Banaś od pokoi na godziny, niedźwiedź z Krupówek i członek góralskiego zespołu disco-polo. Ktokolwiek widział?
Więcej na podstronie Aktualności

02 06 2020 PiS odrzucił większość poprawek Senatu w ustawie o wyborach – „PiS panicznie boi się Trzaskowskiego”.
„To, co dziś zrobiła większość sejmowa to demonstracja panicznego strachu – strachu przed nowym kandydatem Koalicji Obywatelskim Rafałem Trzaskowskim. Kandydatem, który według sondaży bardzo mocno depcze po piętach Andrzejowi Dudzie, a ostatnio pojawił się sondaż, który pokazuje, że może wygrać wybory” – powiedział po głosowaniach w Sejmie Marcin Kierwiński z KO. Posłowie PiS odrzucili bowiem większość senackich poprawek do ustawy o wyborach. Nie przeszła m.in. ta, w myśl której w kalendarzu wyborczym miało być co najmniej 10 dni na zebranie podpisów i na rejestrację kandydata na prezydenta.
Odrzucono również poprawkę mówiącą, że marszałek Sejmu miała określić kalendarz wyborczy „w porozumieniu z PKW”, a nie „po zasięgnięciu opinii PKW”. Nie przeszła także poprawka, zgodnie z którą dopuszczone miało być udzielenie poparcia zgłoszonym nowym kandydatom na prezydenta za pomocą elektronicznej platformy usług administracji publicznej (ePUAP).  Kierwiński stwierdził, że marszałek Witek może tak manewrować kalendarzem, że harmonogram wyborczy może być niekorzystny dla Trzaskowskiego. – „Po pięciu latach rządów PiS-u można się spodziewać wszystkiego, jeżeli chodzi także o sam proces wyborczy. Kuglowali przy tych wyborach, które się nie odbyły, teraz kuglują przy wyborach, które mają być, więc mamy takie obawy. Liczymy na to, że Państwowa Komisja Wyborcza będzie potrafiła zabrać głos, jeżeli termin na zbiórkę podpisów będzie drastycznie niemożliwy do realizacji w normalnych warunkach” – powiedział Kierwiński.
Poseł KO zapewnił jednak, że „Rafał Trzaskowski zostanie zarejestrowany i wygra te wybory”. Przypomnijmy, że do rejestracji kandydata na prezydenta potrzebne jest 100 tysięcy podpisów poparcia.
Źródło: RMF FM
Kaczyński zrobi wszystko, by dać Trzaskowskiemu jak najmniej czasu na zebranie wymaganej liczby podpisów!? Czy to się uda, wątpię bowiem listy poparcia są już gotowe!?
Z forum: - Sejm odrzucił poprawki Senatu:
1. Nie będzie 10 dni na zbieranie podpisów.
2. Nie będzie potwierdzenia odbioru pakietu.
3. To nie PKW określi kalendarz wyborczy.
4. Nie będzie sprawdzenia ile pakietów wydano, ile wróciło.
- To już nie ma wątpliwości. Buta i arogancja, że nie wspomnę, reszty haniebnych "sukcesów" tej władzy, osiągnęła szczyt. Pełna mobilizacja społeczeństwa!, któremu odebrano wszystko, oprócz determinacji, aby skutecznie przegonić to zepsucie, na zawsze. 

02 06 2020 Lech Wałęsa szuka nowej pracy przez koronawirusa. Jest pierwszy chętny.
Koronawirus w Polsce pokrzyżował plany Lecha Wałęsy. Były prezydent szuka nowej pracy po tym, jak został zmuszony odwołać zagraniczne prelekcje. Pojawił się chętny do zatrudnienia polityka. Do tej pory Lech Wałęsa podróżował po świecie, udzielając licznych wykładów. Z powodu epidemii koronawirusa polityk musiał zrezygnować z wyjazdów, co zmusiło go do poszukiwania dorywczej pracy. - Ja jestem od traktora do internetu. Całe życie różnie pracowałem. I byłem elektrykiem, i mechanikiem, i działaczem związkowym, i prezydentem, mam szeroki wachlarz możliwości - powiedział w rozmowie z "Faktem" Wałęsa. Do redakcji zgłosił się prezes Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług. Tadeusz Zagórski chce zatrudnić Wałęsę. Prezes zaznaczył, że zakres wykonywanej pracy jest do wspólnego opracowania. - Chcemy, by nam pomagał w walce o polski handel - powiedział Zagórski w rozmowie z tabloidem. - To stanowisko stworzymy specjalnie dla niego - dodał, podkreślając, że były prezydent może liczyć na "satysfakcjonującą pensję".
Jak informuje "Fakt", propozycja pracy dotarła już do samego zainteresowanego. Lech Wałęsa ma zapoznać się z ofertą i wtedy się niej ustosunkować.
Źródło wp.pl
Lechu Ty się do żadnej pracy nie nadajesz, potrafisz tylko bez sensu i składu pleść trzy po trzy!?

02 06 2020 Kościoły możemy zapełnić do ostatniego miejsca, teatry do połowy ich objętości. Dlaczego?
Zgodnie z decyzją rządu od najbliższej soboty mogą ponownie zacząć działać kina, teatry, filharmonie, audytoria w domach kultury i cyrki. Są jednak trzy warunki, których spełnienia wymaga rząd – czytamy na rp.pl. Te wymogi to: brak obowiązku przywrócenia działalności,  możliwość zapełniania widowni do 50% jej pojemności i konieczność noszenia maseczek.
W tym momencie otwiera się pole do komentarzy i przede wszystkim porównań bo od ostatniej soboty w kościołach nie obowiązują żadne limity poza nakazem stosowania masek. Szefowie instytucji kulturalnych pytają o równość wobec prawa podkreślając przy tym, że: „zagrożenie ze względu na bliskość wiernych czy publiczności na widowni istnieje takie samo”. Prof. Marcin Matczak twierdzi, że o takim stanie rzeczy zdecydowała min. „sympatia obecnej władzy do Kościoła instytucjonalnego, który jest jej politycznym sojusznikiem”.
Radca prawny Maciej Gawroński uważa zaś, „że nie ma równości pomiędzy religią a kulturą”: „To zupełnie inne dobra i prawa, pomiędzy którymi nie zachodzi żaden konflikt”. Adwokat Marcin Mamiński uznaje, że zasady bezpieczeństwa nie powinny być różnicowane z powodu charakteru zgromadzeń po uznaniu, że ryzyko zarażenia w miejscu kultu i w teatrze lub kinie jest takie samo.
Główny Inspektor Sanitarny MSWiA Marek Posobkiewicz stwierdza: ”zastosowanie ograniczonej ilości miejsc w kinach i teatrach jest prostsze ze względu na numerowanie miejsc. W kościele, jeżeli będziemy unikali bliskiego kontaktu z innymi osobami, również możemy minimalizować ryzyko zakażenia. Jeśli w zamkniętym pomieszczeniu będziemy w maseczce oraz nie zapomnimy o myciu i dezynfekcji rąk, to wizyta nie będzie  niebezpieczna”Dobra zasada mówi o tym, że prawo powinno być jedno dla wszystkich. Powinno być..
Źródło: rp.pl
- Absurdy nakazów i zakazów: w teatrach i kinach połowa miejsc na widowni ma pozostać pusta. Powodem jest bezpieczna odległość. Ale już do kościoła czy sklepu wejdzie tyle osób, ile tylko zechce.
- To nie jest absurd. To filozofia PIS. Suweren potrzebuje dobrze zjeść i iść w niedziele do Kościoła (bo tak trzeba). Reszta to dodatek dla liberałów i LGBT.
- W kościele można zagrozić komuś rzucaniem na niego klątwy i manipulując jego irracjonalnym strachem zmuszać go do określonych zachowań. W teatrze klątwę można obejrzeć i poszerzyć swoją świadomość. co może prowadzić do rozpoznania mechanizmów kościelnej kontroli. Z klerykowskiego punktu widzenia pierwsze jest pożyteczne, drugie niebezpieczne. Wątek finansowy jest wtórny; zmodyfikowany umysłowo „wierny” będzie chętnie łożył na życie kościoła aby odkupić swe za implantowane i wyimaginowane winy i grzechy.
- Jak to dlaczego? Kościół, jako miejsce konsekrowane, jest wolne od wszelkiej zarazy. Tak samo jak dłonie księży. Jeden z nich już to jakiś czas temu detalicznie wyłożył. Teatry, kina i inne takie, to diabelski wymysł, odciągający wiernych od religii, więc tam wszelkie plagi hulają jak chcą. A tak serio, jeśli krzywa zachorowań znacząco wzrośnie, a to niemal pewne, będzie wiadomo, czyja to wina. Ale sukienkowi mają kasy fiskalne zamiast sumienia, a wierny bojący się jest hojniejszy.

02 06 2020 Jako wiceminister finansów i szef Służby Celnej Banaś kupił rzeźbę w piramidzie finansowej.
„Rzeczpospolita” podała, że prezes NIK zakupił dzieło sztuki za… 68 tys. złotych (!). Drogocenny przedmiot nigdy nie został przy tym wykazany w jego oświadczeniach majątkowych. Na tę chwilę sprawę bada Centralne Biuro Antykorupcyjne.  – „Zebrane, w toku postępowania kontrolnego, materiały wzbudziły uzasadnione podejrzenie, że w latach 2018–2019 Prezes NIK posiadał dodatkowe, nieudokumentowane środki pieniężne w wysokości co najmniej 257 tys. zł. Stwierdzono także, iż kontrolowany nie wykazał w oświadczeniach posiadanej rzeźby o wartości 68 tys. zł” – podano w sprawozdaniu CBA za 2019 r.
Rzeźba została zakupiona przez Banasia w piramidzie finansowej opartej na rynku dzieł sztuki. Prezes NIK kupił przedmiot i zarobił na tym interesie 10 tys. zł. Pozostali klienci, w większości, stracili zainwestowane środki. Certyfikat nabycia dzieła sztuki został zakupiony przez Banasia w październiku 2016 r. Działania CBA wykazały, że w przypadku tej piramidy finansowej często dochodziło do wykupu jednego certyfikatu przez kilka osób jednocześnie – niektórzy agenci piramidy byli w stanie wykonać w Polsce transakcje na nawet 50 czy 60 mln zł.
Szczegóły procederu wyjaśnił prokurator Paweł Sawoń: – „Polegało to na nabyciu prawa własności dzieła sztuki na okres od co najmniej sześciu miesięcy do roku. Podmiot gwarantował zwrot kapitału powiększony o 36 proc. zysku w skali roku poprzez odkupienie udziału po upływie oznaczonego umową terminu” – przyznał.
Co ciekawe, Marian Banaś dokonał transakcji w czasie, gdy był jeszcze wiceministrem finansów i szefem Służby Celnej. Śledztwo ws. piramidy finansowej rozpoczęło się zaś krótko po tym, kiedy ówczesnemu politykowi PiS kończyła się lokata w rzeźbę. Wspomniana piramida finansowa działała pod przykrywką artystycznej Galleri New Form. Właścicielką przedsiębiorstwa była Joanna S. – Banaś zainwestował w jej figurę mniej więcej w tym samym czasie, gdy, jak podaje Gazeta.pl, służby zajęły się podejrzaną działalnością biznesmenki.
Źródła: rp.pl, onet.pl, gazeta
Wow! Dzieło sztuki, zakamuflowaną łapówką, na której można dobrze zarobić!?
31 05 2020 Trzeba znacjonalizować pasztetową.
PiS i skrajna lewica mają podobne pomysły na zbawienie Polski.
Zdaniem piewców nacjonalizacji własność stała się „fetyszem”, któremu należy się przeciwstawić. Domagają się więc, by to władza budowała i wynajmowała ludziom mieszkania, by leczyła ich w państwowej służbie zdrowia.....
PiS chce, by kierowane przezeń państwo było obecne w życiu obywateli od pola do stołu, od łóżka do izby porodowej (ma się rozumieć w państwowym szpitalu, z krucyfiksem na ścianie), od przedszkola do pierwszej komunii i od Marszu Niepodległości do wiecu pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego....
Odkryli, że(...) „opieka” wszechwładnego i wszechwiedzącego państwa jest śmiertelnym zagrożeniem dla obywateli i że najlepszym zabezpieczeniem wolności jest ograniczenie wpływów tego państwa....
Jatki będą otwierać, tanio kupić, drogo sprzedać!?Tak dobrze szedł interes na koronie, że pisowcy postanowili otworzyć sieć sklepów kontrolowanych przez państwo Szu...Mor...!? Że będzie drogo to nic to, da się kartki zamiast programów „+” , i po sprawie!? 
Więcej na podstronie Polityka
01 06 2020 Już w 2016 r. Gowin powiadomił CBA o możliwości popełnienia korupcji przy przyznaniu grantów firmom związanym z Szumowskimi.
„Proszę o podjęcie czynności mających na celu (…) zbadanie czy przy planowaniu i realizacji przedsięwzięć z grupy BRIdge nie doszło do zachowań i zdarzeń o charakterze korupcyjnym” – napisał Jarosław Gowin w kwietniu 2016 r.
W sumie dla spółek związanych z Szumowskimi trafić mogło łącznie 241 mln zł, w tym 187 dla OncoArendi oraz 54 dla pozostałych przedsiębiorstw.
Więcej na podstronie Aktualności

01 06 2020 Uchwała PKW opublikowana. Marszałek Sejmu w ciągu 14 dni musi ogłosić termin wyborów.
Uchwała PKW po 21 dniach została opublikowana. Hurrrrra!!! Cała uchwała zawiera kilka zdań, i żeby ją zanalizować prawnie, potrzeba było zaledwie trzech tygodni... Zuchy!
Więcej na podstronie Aktualności

01 06 2020 Marszałek Grodzki przegrał nie tylko z własną partią?
Mimo wielu argumentów, przemawiających za przesunięciem terminu wyborów, posłowie opozycji parlamentarnej gwarantują, że tym razem już nie będzie nawoływania do bojkotu. Tak więc spokojnie możemy nastawić się na 28 czerwca.
Czy Kaczyński wystawi Gowina w wyścigu o fotel prezydenta!? Co zdziwieni bo ja nie!?
Więcej na podstronie Aktualności

01 06 2020 „Z drogi śledzie, bo król jedzie”. Szczecin stoi, bo A. Duda prowadzi kampanię”
„Z drogi śledzie bo król jedzie”. Szczecin cały stoi bo kandydat A.Duda prowadzi dzisiaj u nas kampanię. 7 limuzyn, dwa radiowozy i karetka. Karetka akurat przy jego stylu jazdy bardzo wskazana. Uważajcie na siebie w Szczecinie i Policach dzisiaj” – napisał na Twitterze  Sławomir Nitras.
Poseł KO dołączył do swojego wpisu krótki filmik. Na nagraniu widać, jak liczna świta towarzyszy Andrzejowi Dudzie w jego wizycie na Pomorzu Zachodnim. Adrs filmu: https://twitter.com/SlawomirNitras/status/1267419720950611970
– „Jak to leciało? Aha, „koniec z Bizancjum””; – „11 samochodów, w każdym pewnie 3-4 osoby. Ponad 30 ludzi Duda ciąga za sobą za państwowe pieniądze dla robienia kampanii wyborczej”; – „A Dudabus już zezłomowany?”; – „Jak zawsze, będzie więcej obstawy niż zgromadzonych” – komentowali internauci.
A jeden z nich zastanawiał się i kpił: – „Może właśnie prom w Szczecinie wodują? Cała seria tych promów ma być. Naprawdę tak mówili w 2017 r. W 2019-2020 pierwszy prom miał być gotowy, więc tak pędzą na wodowanie?”. Dodajmy, że w czerwcu mijają trzy lata, odkąd odbyły się wielkie uroczystości położenia stępki pod budowę tych promów przez Mateusza Morawieckiego.
Źródło: Twitter, koduj24.pl

01 06 2020 NBP przekazał 7,4 mld zł do budżetu państwa.
„Gdyby nie wujek Glapiński, ta władza byłaby bezradna”. Narodowy Bank Polski wpłacił ponad 7,4 mld zł do budżetu państwa. Kwota ta odpowiada 95 proc. zysku wypracowanego przez NBP w 2019 roku – poinformował w specjalnym komunikacie na swojej stronie internetowej bank centralny.
– „Wpłata tak znacznej kwoty do budżetu państwa jest możliwa dzięki skutecznym działaniom NBP, w tym dobrym decyzjom inwestycyjnym dotyczącym lokowania rezerw dewizowych” – chwalił się prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, cytowany w komunikacie. Według niego taką „dobrą decyzją” było zakupienie w listopadzie 2019 r. 100 ton złota.  Pisaliśmy o tym w artykule „Dlaczego akurat ta władza i teraz ściąga do Polski nasze rezerwy złota bezpiecznie przechowywane w Londynie?”.
„Gdyby nie wujek Glapiński – to władza byłaby bezradna. Tu dodruk, tu wypracują zysk i oddadzą”; – „Taaaak. Zysk, który wyszedł z drukarni. Ilekroć pobieram kasę z bankomatu, same nówki”; – „Polska ma najwyższa inflację w UE i 4 najwyższą na świecie. A Wy obniżacie stopy % i finansujecie deficyt budżetu Państwa. Gdzie tu stabilność polskiego pieniądza? – komentowali internauci.
Przypomnijmy, że już w połowie marca prezes NBP zapewniał: – „Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości”. Więcej na ten temat w naszym artykule „Kuriozalne wystąpienie Glapińskiego – „To był szczyt arogancji i traktowania Polaków jak debili”. Źródło: nbp.pl, Twitter
Emilewicz już pod koniec marca wiedziała, że po epidemii nad Polską przeleci… „olbrzymi helikopter z pieniędzmi”. Wtedy zastanawiałem się skąd wezmą olbrzymi helikopter, od Putina pożyczą!? Rozumiem że już drukują pieniądze!? No i helikopter się znalazł, tylko pieniędzy mało dodrukowali!?

01 06 2020 Syn Gowina rapuje: „Rządzi nami Zjednoczona Prawica, mnie już od tego strzela ku***ca”
Ziemowit Gowin to najmłodszy syn Jarosława Gowina, lidera Porozumienia, wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy. Potomek byłego wicepremiera postanowił też dołączyć do akcji #Hot16Challenge2, w ramach której zbierane są pieniądze dla pracowników służby zdrowia. Mają one wspomóc ich w walce z koronawirusem. Swoje nagranie Ziemowit Gowin opublikował na YouTube i bije ono rekordy oglądalności. A nie przebiera on w słowach – a raczej w rapowaniu – i używa czasem wulgaryzmów, krytykując obóz, w którym jest jego ojciec. Utwór zatytułował „Państwo z dykty”. Przytoczmy jeden z fragmentów: „Rządzi nami Zjednoczona Prawica/ Mnie już od tego strzela k***ca/ Jak tak dalej pójdzie/ Totalna kaplica/ Wy***lę stąd szybciej niż Kubica” – rapuje syn Gowina.
Adres do filmu: https://youtu.be/6sZD7d8ziYQ
W kolejnej zwrotce skrytykował też telewizję rządową: „TVPiS? Jak w Korei propaganda/ Pogrywa sobie z nami Kaczyńskiego banda/ Stroszą pióra udając piękne pawie/ A w Polsce od dawna mamy bezprawie” – uważa Ziemowit Gowin. Nagranie kończy wezwaniem: – „Połączmy się tedy, zbudujmy wielką siłę. Postawmy PiS-owcom polityczną mogiłę”. – „I co tatuś na to? Tak syn widzi jego „rządzenie”. Dzieci mądrzejsze od rodziców. Tak często bywa”; – „A tata cieszył się, ale nie klaskał”; –„Czyli brak kręgosłupa nie jest cechą dziedziczoną genetycznie, ufffffff”; – „Córka Dudy wybiera emigrację, syn Szydło zrzuca sutannę. Co tam się wyrabia?” – komentowali internauci.
Syn Gowina rapuje
"Państwo z dykty?Chyba z totalnego g..na
Obywatele rząd-sprawa nierówna
Wirus za oknem, w domu na ulicy
A politycy coraz bardziej dzicy.
Rządzi nami Zjednoczona Prawica
Mnie już od tego strzela k..ca
jak tak dalej pójdzie,totalna kaplica"

Źródło: YouTube, Twitter
Ma informacje z najbliższego kręgu tej władzy, więc wie, co śpiewa. A tatuś siedział i się nie ciszył!? Maczeta Butapren zaś powiedział: „To jakiś świr”, o kim mówił!?
„Jak zawsze z wrodzonym taktem, elegancją i ogromną atencją marszałek Terlecki o synu jednego ze swoich koalicjantów. Ten człowiek jest absolutnym zaprzeczeniem powiedzenia, że jak ktoś w młodości nie był hipisem, to na starość będzie sku****nem”. No Kaczyński nie był hippisem!?
Z forum: - Nieźle. Za takiego ojca każde dziecko by się wstydziło. Syn zachował się świetnie, odcinając się od niego
- No to syn strzelił ojcu w kolano!

01 06 2020 Morawiecki czyta „Lokomotowę” Tuwima.
„A nie powinien czasem poczytać bajki o Pinokiu?” Z okazji Dnia Dziecka Mateusz Morawiecki postanowił przeczytać „Lokomotowę” Juliana Tuwima. Nagranie z jego udziałem pojawiło się w YouTube: https://youtu.be/AdmkiUzaRZY?list=PLhxufTdbx2jzx96AWixmJiZVOci3VjjBV
Jak napisano na Twitterze Kancelarii Premiera, „w ramach rozpoczynającego się XIX Ogólnopolskiego Tygodnia Czytania Dzieciom członkowie rządu przeczytają wiersze i bajki”. No i Morawiecki przeczytał, ale chyba lepiej byłoby nie pokazywać tego dzieciom…
– „Morawiecki powinien czytać „Samochwałę” Brzechwy”; – „A nie powinien czasem poczytać bajki o Pinokiu?”; – „Przecież cały PiS, wraz z jego propagandowym ramieniem, TVP, codziennie uczestniczy w czytaniu bajek narodowi…”; – „Kolejna żałosna inicjatywa PiS, by ratować wizerunek dojnej zmiany. Ta ekipa nie ma wstydu. A jak już czytać to może „Balladę o kasjerze” W. Młynarskiego” – komentowali internauci.
A jeden z nich zastanawiał się: – „A jaki wierszyk przeczyta Macierewicz? Może w końcu raport swojej podkomisji? Bo od miesięcy obiecuje, i obiecuje…Może prezent na dzień dziecka zrobi?”. Ale jak pisaliśmy, były szef MON ma „wytłumaczenie”: „Raport podkomisji Macierewicza nie może zostać opublikowany z powodu… pandemii”.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - To był wierszyk o starym parowozie na ruski węgiel. I choćby przyszło tysiąc pisowców, każdy zjadłby tysiąc makowców to i tak go nie popchną, taki ociężały ten kandydat z kaczej pały!
A do marszałkni jak ulał pasuje „Pchła szachrajka” .
- Pinokio to malutki, dziecinny pryszczyk wobec fantasmagorii Motołusza. Jego patronem winien być baron Munchausen. To dopiero wzór i rywal w wędrówkach po wirtualnych światach. 
31 05 2020 Straciłeś pracę? Zmniejszyli Ci wynagrodzenie?
Nie przejmuj się. Premier Morawiecki z Prezydentem Dudą wypili za Twoje zdrowie. Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki odwiedzili plac budowy na Mierzei Wiślanej. Politycy udali się następnie na piwo i obiad do lokalnej restauracji – zdjęcie wywołało żarty ze strony internautów oraz przedstawicieli partii opozycyjnych. Lawinę żartów sprowokowała zresztą sama partia rządząca, która udostępniła na Twitterze zdjęcie polityków i opatrzyła je następującym opisem: „Co to zdjęcie mówi nam o przywódcach naszego Narodu: prezydencie Dudzie #DUDA2020 #PracaNieKłótnie #JedziemyDalej i premierze Morawieckim? Że WSPÓŁPRACA to skała, na której będziemy budowali szczęście naszego Narodu! Niech Bóg ma Was, Panowie, w swojej opiece!” – napisali PiS-owcy.
Udostępnione przez PiS zdjęcia szybko podchwycili polityczni przeciwnicy rządu. „Za co pijemy? Za milion bezrobotnych? Za 40 proc. spadku dochodów samorządów? Za 70 mln stracone na Sasinowe wybory? Brudziński, Bielan gratulacje” – podpisał jedną z fotografii Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej. „Nie ufam facetom, którzy piją piwo z sokiem”, „No to siup za ten kryzys, za wybory”, 
„– Przejdźmy na ty, – Długopis jestem, – Pinokio”, „Jedno piwerko to wstęp do trzech, trzy to wstęp do dziewięciu”, „To nie sok, tylko krew podatników”, „Browarek plus” – to nie tylko niektóre dowcipy rozbawionych użytkowników Twittera. Źródło: onet.pl
Wypijmy za błędy, za błędy na górze.
Niech wyjdą na dobre zmęczonej naturze. 
30 05 2020 Taka jest Polska właśnie.
Krajem, w którym każde kłamstwo uznawane jest za prawdę, amatorszczyzna za profesjonalizm, miałkość intelektualna za wyżyny inteligencji.
A jak jest teraz? Jeszcze wczoraj mój uśmiechnięty sąsiad, z którym zamieniałam kilka słów o pogodzie i małych problemach egzystencjalnych, dzisiaj zagląda mi przez okna, by wytykać mi, że żyję nie w zgodzie z obowiązującymi, katolickimi normami. Koleżanka z pracy,.....
Matka pełna oburzenia, broni księdza pedofila, bo to święty człowiek, a święty znaczy nietykalny, a ojciec znad kolejnej butelki z piwem, wznosi peany nad dobrodziejstwem partii rządzącej,.....
Wybitni ekonomiści, finansiści, socjologowie, naukowcy, nauczyciele, lekarze, literaci, twórcy kultury i sztuki, świetni dziennikarze, politycy innych opcji, jeśli tylko nie idą w jednym szeregu z wodzem narodu, jeśli tylko wytykają błędy, krytykują za afery i totalną niemoc, skazani są na hejt i najchętniej władza wysłałaby ich na jakiś Madagaskar, bo psują dobre samopoczucie rządzących i przeszkadzają w budowie Polski miernoty i przeciętniaków.
Więcej na podstronie Polityka
30 05 2020 Ojciec Dudy w radzie NCBiR – instytucji znanej ze sprawy Szumowskich – zarobił 168 tys. zł.
Prof. Janowi Dudzie, ojcu prezydenta, od czasów przejęcia władzy przez PiS wiedzie się coraz lepiej. Sam przyznał, że wysokie dochody to w jego przypadku sprawa ostatnich lat. – „To, że teraz mam dochody (…), to jest błysk spadającego meteorytu. (…) Wcześniej przez lata żyliśmy na granicy ubóstwa, 20 lat jeździliśmy maluchem. Może i wyszło dużo, ale nadal z żoną jesteśmy ubodzy duchem” – cytuje Jana Dudę oko.press.pl. Jak podaje portal, ojciec prezydenta jest radnym PiS, pracuje na dwóch etatach na uczelniach i ma emeryturę. W latach 2014-2018 zarabiał średnio 360 tys. zł rocznie.
Jan Duda zasiada także w radzie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, do której został powołany w listopadzie 2016 r. przez ówczesnego wicepremiera i ministra nauki Jarosława Gowina. Od tego czasu ojciec prezydenta zarobił 168 tys. zł: w 2016 r. – 4 tys. zł (za 1 miesiąc) w 2017 – 48 tys. zł, w 2018 – 48 tys. zł, w 2019 – 48 tys. zł, i w 2020 – do maja – 20 tys. zł.
A o Centrum zrobiło się głośno za sprawą braci Szumowskich. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule „Dostaliśmy potwierdzenie z Ministerstwa Nauki, że Łukasz Szumowski kłamie”.  – „Trzeba nie mieć umiaru, być pozbawionym przyzwoitości. Zarówno ojciec, jak i syn”; -„Rodzina na „swoim”. Toż to tacy uczciwi, porządni katolicy”; – „Oni się niczego nie wstydzą. Premier i Kaczyński bronią Szumowskiego, czyli wszystko im wolno, a w szpitalach brakuje wszystkiego”; – „Program ” Rodzina na Swoim ” kwitnie. Jednak jak blado wyglądają te sumy w porównaniu z tymi ” wypracowanymi ” przez rodzinę Szumowskich…” – komentowali internauci. Źródło: oko.press.pl, Twitter
Ojciec prezydenta w latach 2014-2018 zarabiał średnio 360 tys. zł rocznie, i żyli na granicy ubóstwa, bo 20 lat jeździli maluchem. Wow! No to co maja powiedzieć ci co zarabiają rocznie około 25 tys. zł.!? Nie wiem czy śmiać się czy płakać, a może zacisnąć pięści!?

30 05 2020 Pracownik TVP dociekał, dlaczego syn Trzaskowskiego nie… poszedł do pierwszej komunii. 
– „Dobrze wydane” 2 miliardy”.  „Co pracownika TVP obchodzi, czy dziecko kogokolwiek poszło do pierwszej komunii? Jakim prawem pyta o te sprawy?” – pytał jeden z internautów. A chodzi o najnowszy „wyczyn” pracownika TVP Info, który w Nowym Tomyślu na konferencji prasowej Rafała Trzaskowskiego postanowił zadać takie oto pytanie: – „Dlaczego pan wraz z żoną wycofał dzieci z przygotowań do pierwszej komunii świętej? Dlaczego córka poszła, a syn nie?”.
 „Dobrze wydane dwa miliardy. Misja informacyjna na całego”; – „Ja bym się raczej zapytała o tych panów polityków z partii rządzącej, którzy co prawda do komunii poszli, ale nie przeszkadzało im to robić finansowych przekrętów na grube miliony. Dużo tego jest ;)”; – „Dla mnie np. jako wyborcy jest bardzo ważne, żeby wiara – jakakolwiek – była prywatną sprawą kandydata”; – „A propos pytania pracownika TVPiS do Trzaskowskiego – komunia jest już objęta obowiązkiem szkolnym?” – komentowali internauci. – „Ciekawe, że TVP Info interesuje się komunią syna Trzaskowskiego, a nie interesuje się pedofilami w sutannach…” – podsumowała jedna z internautek.
Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Proste nie jest komunistą i dlatego jego syn nie poszedł do komunii!?
Z forum: - Może komuś chciałoby się sprawdzić czy wszyscy funkcjonariusze TVPiS żyją w związkach małżeńskich!?
- Komunia (naukowo rzecz ujmując: bogożerstwo) to przysłowiowa brzytwa, której chwyta się funkcjonariusz TVP, gdy wie, że Rafał Trzaskowski nokautuje Andrzeja Dudę w kwestiach uczciwości, inteligencji, wykształcenia i znajomości języków obcych.
Każde takie pytanie daje Trzaskowskiemu znakomitą okazję, żeby pokazać, że jest człowiekem z klasą, a zadający mu pytanie – sprzedajnym palantem.

30 05 2020 PiS blokuje kandydaturę Polki na stanowisko kwestora w Europejskim Komitecie Ekonomiczno- Społecznym.
Karolina Dreszer-Smalec jako pierwsza Polka została wybrana na kwestora Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego, który reprezentuje przedsiębiorców, związki zawodowe oraz organizacje pozarządowe wszystkich krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej. Kadencja Deresz-Smalec, podobnie jak innych przedstawicieli dobiega końca i aby ponownie objąć to stanowisko w lipcu musi zostać zgłoszona jej kandydatura. Niestety, według Prawa i Sprawiedliwości, reprezentująca społeczeństwo obywatelskie Karolina Deresz-Smalec jest zbyt „kontrowersyjna”, dlatego rząd zablokował jej kandydaturę. Szef Komitetu ds. Pożytku Publicznego, wicepremier Piotr Gliński, poinformował zarząd Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych, że ma już swoją listę kandydatów na to stanowisko. „Pani Karolina jest „kontrowersyjna”, bo niezależna. Kiedy na forum UE mówiło się źle o Polsce, zwracała uwagę, że Polska to nie tylko rząd, ale także społeczeństwo obywatelskie. Nie da się nią sterować, otwarcie wskazuje obszary, które warto poprawić. Nawet jeśli nie podoba się to rządzącym. Obawiamy się, że ten ruch nie jest związany tylko z tą panią Karoliną, która została kwestorem, ale z tym, żeby po prostu mieć tam „odpowiednich” ludzi” – komentuje sprawę Iwona Janicka z zarządu OFOP. Trudno jej nie przyznać racji, bo na liście proponowanych przez rząd kandydatur na stanowisko kwestora EKES znaleźli się m.in. były działacz PiS Marcin Pluta czy Tymoteusz Zych – członek rady działającej przy NIW, wiceprezes skrajnie prawicowego instytutu Ordo Iuris i wiceprzewodniczący Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej. Oni na pewno nie będą protestowali przeciwko pomysłowi dzielenia przez rząd dotacji unijnych przeznaczonych dla organizacji pozarządowych. Jedno jest pewne, upolitycznienie kandydatury może skutkować tym, że Polska nie będzie miała swojego kwestora w EKES.
Źródło: wyborcza.pl 
25 05 2020 Dwa tygodnie, które wstrząsnęły Polską.
Zimny prysznic społecznego protestu zmył lakier, którym przed wyborami partia władzy pomalowała sparciałą i rdzewiejącą konstrukcję państwa.
10 maja Polska radziła sobie z pandemią najlepiej w całej Europie. Władza zarządzała kryzysem wręcz wzorowo. Sukcesów w walce z koronawirusem zazdrościli nam sąsiedzi, przywódcy krajów europejskich......
Zadziwiająco podobne i równie gwałtowne zmiany dotknęły naszą gospodarkę. Tuż przed 10 maja premier rozpływał się nad wspaniałą kondycją polskiego przemysłu. Nasi przedsiębiorcy byli najbardziej przedsiębiorczy w całej Europie,....
Po dwóch tygodniach okazało się, że przerabiamy tąpnięcie gospodarki niespotykane w żadnym innym kraju, że przemysł już w poprzednim miesiącu skurczył się o rekordowe 24,6%, czyli.....
…..znana w świecie stadnina koni w Janowie przypomina dziś zapuszczone gospodarstwo na głuchej peerelowskiej wsi, gdzie bydło traktowane było jak bydło, zwierzęta stały w gnoju po kolana, jadły byle co, a gdy zachorowały, szły z miejsca na rzeź. …..
Co właściwie rypnęło się przed dwoma tygodniami? Na oko nic wielkiego. Po prostu Kaczyński cofnął się pod społeczną presją,.....
Więcej na podstronie Polityka
29 05 2020 W PO nie wszystkim podobają się najnowsze inicjatywy Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego dotyczące terminu wyborów.
We wtorek Grodzki zwołał w Senacie spotkanie parlamentarzystów poświęcone przesunięciu wyborów. Zaproponował  nowy termin 6 sierpnia br. – a więc dzień, kiedy skończy się prezydentura Andrzeja Dudy.
Kierownictwo PO zdało sobie sprawę z tego, że granie na zwłokę i brak spójności, może doprowadzić do spadku poparcia dla Trzaskowskiego w sondażach.
- Pan Marszałek Grodzki ma dobre instynkty, albo słucha mądrych ekspertów. Co więcej posiada cechę jaka bardzo ładnie wygląda u kogoś kto jest marszałkiem senatu, mianowicie niezależność i posiadanie własnych poglądów/zdania.
Więcej na podstronie Aktualności


29 05 2020 Koń, jaki jest…

My jesteśmy wyjątkowi – u nas zarazę unieważnia jedna decyzja z Nowogrodzkiej.
Pani profesor rozpoczęła swoją misję od wkładu na temat… koni. Że nieważne, z której pochodzą stajni. Byle tylko karnie chodziły pod siodłem i reagowały na bat i wędzidło trenerów z Nowogrodzkiej....
Aktualna władza ceni zawód nauczyciela dwa razy mniej niż profesję robotnika dniówkowego zbierającego truskawki. Za miesięczną nauczycielską stawkę w Polsce żaden imigrant zarobkowy z Ukrainy nawet nie wsiadłby do autobusu.....
Tak więc maski spadły – wybory nieodbyte, a żeby zrobić kolejne bez wywoływania zbiorowej histerii najlepiej ogłosić koniec pandemii. Co też uczyniono.
Więcej na podstronie Aktualności

29 05 2020 Uwaga! Alarm! Trzaskowski ujawnił kim jest!
Agent Moskwy i Berlina! Ten kandydat na kandydata jest politycznym lewactwem i bezczelną agenturą i Rosji i Niemiec. Dowody jego wrednej antypolskiej misji opublikował on sam osobiście. Usłyszałem o tym przypadkiem w kilkusekundowej migawce w czwartkowym programie Michała Rachonia "Jedziemy". Dziennikarskie osły we wszystkich programach, telewizjach oraz internetowych portalach przegapiły tę informację, albo co gorsza bezrozumnie ją zignorowały.
Po prostu mandryle w polityce informacyjnej. Tak dalece znikła ta informacja, że nigdzie, nawet w Google jej nie widać. Ale znalazłem na tak zwanym portalu samorządowym. Musiałem tę informację zweryfikować, sprawdzić czy Michał Rachoń na fejka się nie nadział. Ale jest. Znalazłem. Jest to program likwidacji trzech inwestycji:
likwidacji przekopu Mierzei Wiślanej, zgodnie z politycznym celem Rosji
likwidacji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, zgodnie z niemieckim interesem politycznym.
plan likwidacji inwestycji w utrwalenie Pamięci Narodowej przez Polską Fundację Narodową zgodnie z antynarodowym i internacjonalistycznym zamiarem marksistowskich, czerwieńszych od malin komunistów.
To jest mniej więcej tak, jak gdyby ktoś w czasach II Rzeczypospolitej proponował zlikwidowanie planów Eligiusza Kwiatkowskiego i zgłosił plan likwidacji budowy miasta i portu w Gdyni, budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego oraz walczył po sowieckiej stronie razem z Polrewkomem(link is external), w wojnie 1920 roku. Wtedy i dzisiaj byłoby to świadectwo zdrady narodowej.
A on, jak naiwne cielę zgłasza taki projekt. Tylko tym jednym pomysłem powinien być całkowicie skompromitowany. Do końca. To, że dziennikarze opozycyjnego magla z Agory siedzą cicho, to rozumiem, milczenie owiec na prawicy, do znaczy że tam pracują mandryle i pawiany. Komunistycznym PO, PSL, SLD, żadnej Wiośnie ani Konfederacji nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy, ale nawet jednej starej kozy!
Źródło: niepoprawni.pl

29 05 2020 „Ciemny lud” to kupi?, czyli Sasina manipulacje cenami paliw.
– „W 2014 r., za rządów PO i PSL, cena benzyny na stacjach Orlen wynosiła 5,36 zł. W maju 2020 r. to 4 zł lub mniej. Tak w praktyce wygląda zarządzanie spółkami Skarbu Państwa i to, jak przekłada się ono na sytuację każdego obywatela” – powiedział w Sejmie Jacek Sasin. Jego wypowiedź zacytowano na profilu Kancelarii Sejmu na Twitterze. W Sejmie odbyła się debata nad odwołaniem wicepremiera i ministra aktywów państwowych za bezprawne organizowanie wyborów prezydenckich 10 maja i wydanie na to milionów złotych. Sasin – zamiast odpowiadać na zarzuty – wymieniał rzekome zasługi rządu PiS, a wśród nich tę przez nas zacytowaną wyżej.
– „Czy naprawdę pan wicepremier w ten sposób wciskał ludziom kit? Bo trochę wierzyć się nie chce, że epidemię koronawirusa, która obniżyła ceny benzyny, przypisał jako zasługę rządowi”;  – „Żeby takie porównanie zestawić ze sobą bez odniesienia co cen rynkowych za baryłkę w tych okresach to trzeba ekonomię zdawać eksternistycznie w trybie wieczorowym na Wyższej Szkole Robienia Hałasu”; – „Skoro pan Sasin przytoczył przykład cen paliwa maj 2014 – 5,3 pln/litr maj 2020 – 4 pln/litr pozwolę sobie przytoczyć ceny ropy na rynkach z tego okresy maj 2014 – 110 USD/bar maj 2020 – 34 USD/bar”; – „To Pan Sasin zarządził recesję i spadek cen ropy na światowych giełdach? Miszcz! Powinniśmy go wybrać na Imperatora”; – „Sasin to jednak gość. Zamroził ruch lotniczy. Zamknął granice na całym świecie, wszystko w imię tego by w Polsce benzyna była za 4zl/l. A tak poważnie – takie kłamstwa powinny być karane, jak oszustwo” – komentowali internauci.
A jeden z nich takie oto miał marzenie: – „Chciałbym kiedyś obejrzeć dokument, gdzie przeprowadza się rozmowę z każdym z wyborców, którzy oddali głos na Pana Sasina, o powodach dla których to uczynili oraz co sadzą o nim jak słuchają jego wypowiedzi teraz. Żeby zrozumieć”. Dla porządku dodajmy, że PiS obronił Sasina. Przeciw jego odwołaniu głosowało 234 posłów partii Kaczyńskiego, cała opozycja – 223 posłów – za dymisją Sasina, nikt nie wstrzymał się od głosu. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Bezczelnych kłamstw jest więcej. PGNiG rozsyła ludziom list (też dostałam), w którym chwali się, że dzięki jego staraniom cena za gaz jest kilka procent niższa niż parę lat temu. Oczywiście ani słowa o tym, że cena gazu jest pochodną cen ropy – a ta staniała o kilkukrotnie.

29 05 2020 Grecja od 15 czerwca otwiera granice dla turystów z 29 krajów, z wyjątkiem Polski. 
– „Kolejny „sukces” rządu PiS”. Od 15 czerwca do Grecji będą mogli wjechać obywatele 29 krajów – poinformowało ministerstwo turystyki tego państwa. Na liście nie ma Polski. Obywatele tych 29 krajów będą zwolnieni z obowiązkowej 14-dniowej kwarantanny. Turyści z Polski, którzy chcieliby pojechać do Grecji, nadal muszą się jej poddawać. – „Zaczyna się, to tylko początek. Niebawem więcej państw „doceni” sukcesy PiS w walce z COVID”; – „Chyba wieści o naszych sukcesach w walce z pandemią do nich nie dotarły i nie mają pojęcia że cała Europa nam zazdrości”; – „Przecież święty Łukasz stwierdził, że ma epidemię pod kontrolą, a jego słowo cenniejsze niż milion. Wiele milionów!” – kpili internauci. – „Boję się Greków i ich podarunków powiedział PMM ucieszony, że Grecja nie wpuszcza Polaków. Nic dobrego do nas z Grecji nie przyszło-dorzucił MEN, znacząco wskazując na przereklamowanie demokracji. A czy z Grecji można coś fajnego sprowadzić z zyskiem?-powątpiewa Minister Zdrowia” – podsumował na Twitterze Roman Giertych. Źródło: Twitter, koduj24.pl

29 05 2020 W Warszawie pojawiły się plakaty i bannery „Szumowski szkodzi zdrowiu”.
W kilkunastu miejscach w Warszawie rozwieszono plakaty, krytykujące ministra zdrowia. – „Ewangelia wg Łukasza Sz. Zakłamywanie statystyk dot. epidemii COVID-19 +. Rekomendacja ws. wyborów +. Maseczki do d**y za 5 mln. Po trupach do celu” – napisano na plakatach, które pojawiły się na przystankach komunikacji miejskiej. – „Dobrze piszą, ten minister to żaden bohater. Raz mówi, że nosić maseczki trzeba, raz, że nie trzeba. Powinni go odwołać” – powiedział „GW” mężczyzna, czekający na przystanku na tramwaj. Na kładkach dla pieszych pojawiły się natomiast bannery z napisami: „Szumowski szkodzi zdrowiu”, „Zapłacić pielęgniarkom”, „Sprzedani za 5 milionów. Szumowski gangster”. – „To dopiero początek. W lecie takich akcji będzie więcej” – powiedział „GW” jeden z organizatorów akcji. Uważają oni, że Szumowski powinien odpowiedzieć za przestępstwo opisane w art. 165 Kodeksu karnego. Przepis ten stanowi: „Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach (…) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. Organizatorzy akcji uważają, że Szumowski dopuścił się tego przez sprowadzenie do Polski masek ochronnych, które nie spełniały norm bezpieczeństwa. Źródło: wyborcza.pl 
28 05 2020 Kaczyński chce stanu wyjątkowego – twierdzi wicemarszałek Senatu Michał Kamiński.
Kaczyński stwierdził, że wybory muszą się odbyć 28 czerwca. Następnie dodał: „Jeśli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy wykorzystali wszelkie środki, jakie przynależą państwu po to, żeby prawo zostało wykonane i.....
Historia koło zatoczyła!? Dnia 28 czerwca 1956 roku pamiętnego, rząd robotniczy strzelał do robotników z zakładów Cegielskiego!?
Kaczyński wprowadzi stan wyjątkowy? (….) Nie wierzycie? A pół roku temu uwierzylibyście, że będziemy dziś wszyscy chodzić w maseczkach?
Więcej na podstronie Aktualności


28 05 2020 Tusk o PiS: „Mamy do czynienia z ekipą kompletnie bezradną – to są ciamajdy i fajtłapy”.
„To są ludzie, a prezes Kaczyński jest najbardziej dobitnym przykładem, którzy sprawiają na mnie wrażenie takich, którzy nikogo nie kochają, są zanurzeni w swoich obsesjach, interesach. Nie są zdolni do prawdziwej odpowiedzialności za naszą przyszłość.
Jest dużo racji w tym co Donald mówi, ale jeśli chodzi o demontaż państwa, to Moskwa nie mogła sobie lepszych specjalistów wymarzyć, a Watykan wymodlić.
Więcej na podstronie Aktualności

28 05 2020 PiS utworzy sieć sklepów kontrolowanych przez państwo?
„Następny krok to muszą być kartki!”  „Sieć sklepów kontrolowana przez państwo byłaby na pewno czymś, co by uzupełniło to, nad czym teraz pracujemy, czyli obecnością państwa na kilku rynkach w ramach przetwórstwa produktów rolno-spożywczych” – powiedział w programie money.pl wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.  Jak stwierdził, jeszcze w tym roku ma się zakończyć budowa Narodowego Holdingu Spożywczego, znanego również pod nazwami Krajowa Grupa Spożywcza bądź Polska Grupa Spożywcza.
Prace nad tym już trwają. Koncepcję tworzenia tego projektu przygotowuje firma doradcza KPMG. Umowę podpisano 30 kwietnia.
Internauci mieli jednoznaczne skojarzenia: – „Po co ludzie mają zarabiać, ludzie mają pracować i wiernie służyć partii, taki model już kiedy był….. PRL”;  – „Ceny urzędowe, regulowane czy umowne? Książki skarg i wniosków też powieszą dla ludu pracującego?”; – „Ceny urzędowe, kartki, PGR-y i czyn społeczny”;„Niedługo wszystko upaństwowią w imię GŁUPOTY PLUS!!!!”. „Gazeta Wyborcza” przypomina, że PiS od dłuższego już czasu ma zakusy na kontrolowanie lub przejęcie jakieś sieci sklepów. Pod koniec 2018 roku wicepremier i minister kultury Piotr Gliński w RMF FM mówił: – „Przydałoby się, żeby Lidl był polski”.
Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Wow!? Przybędzie kolejna Rada Nadzorcza, kilkunastu prezesów, i tysiące nowych dobrze płatnych stanowisk urzędniczych dla swoich!? A sieć sklepów będzie sprzedała „wodę” Morawieckiego, „lukier” Dudy, „wazelinę” Suskiego, „kryształy” i „ikony” Kaczyńskiego ....!?
Z forum: Nauczyciele którzy się nie załapią na zbiory mogliby w takich warzywniakach dorabiać po godzinach.

28 05 2020 Dzięki PiS-owi kościoły będą czerpały z pieniędzy przeznaczonych na pomoc..przedsiębiorcom.
O godzinie 1 w nocy do Komisji Finansów Publicznych w Sejmie RP wpłynęła poprawka dotycząca Kościoła katolickiego i legalnych związków wyznaniowych. Organizacje religijne będą mogły dzięki temu ubiegać się o udzielenie wsparcia pieniężnego z budżetu przeznaczonego na pomoc… przedsiębiorcom. Poprawka została ostro skrytykowana przez przedstawicielkę parlamentarnej Lewicy, Hannę Gill-Piątek, która uważa, że Kościół nie powinien być wspierany przez państwo. Kler przecież cieszy się już w Polsce licznymi przywilejami:
„Kościół np. otrzymuje od państwa, co nigdy nie zostało w pełni rozliczone, zwroty gruntów, stawia tam hotele, prowadzi biznesy, de facto dysponując nasza publiczną własnością. Nie zachowuje się zawsze w sposób prospołeczny, tylko prokościelny. Nie płaci porządnych podatków z tacy, często zostawia ludzi, którzy w nim pracują, bez żadnego wynagrodzenia. Miałam taką pracownicę w wydziale, która musiała odejść z klasztoru z powodów zdrowotnych i ta osoba została z niczym” – powiedziała w rozmowie z Onetem posłanka.
Socjaldemokratka przywołała też kwestię horrendalnie wysokich grantów, jakie Kościół otrzymuje z ministerstw i spółek Skarbu Państwa. W ostatnim czasie w ręce duchowieństwo powędrowało m.in. 700 tys. złotych, które przyznano diecezji kieleckiej z zasobów Narodowego Instytutu Wolności.– „Kościół ma tak rozliczne źródła finansowania, że moim zdaniem byłaby to rażąca dysproporcja” – podsumowała przywołana posłanka. Co ciekawe, trafne argumenty przedstawione przez Gill-Piątek nie przemawiają do skrajnie sklerykalizowanych polityków rządzącego obozu Zjednoczonej Prawicy. Poseł Henryk Kowalczyk (PiS), przewodniczący Komisji Finansów Publicznych, stwierdził, że… „Kościół jest wyjątkowo pozbawiony przychodów w okresie epidemii”. 
Źródła: onet.pl, gazeta.pl
- A niby to dlaczego mają korzystać z wsparcia!? Nie było wiary, kościoła, rodziny, wartości i byliśmy, ba wtedy nastąpił nasz największy rozwój, zeszliśmy z drzew, rozpaliliśmy ogień, wynaleziono koło....! Kościół, wiara to dzidy, łuki... karabiny, to przemoc i walka o dominację nad innymi.
- Ten pakiet antykryzysowy ma przede wszystkim uratować ZUS, i kościół, oraz dać nadzieję na przetrwanie przedsiębiorcom, powtarzam tylko dać nadzieję!? No a jak ktoś przetrwa to Morawiecki do mu już popalić, bo Bankster widzi tylko pieniądze płynące do kasy państwowej, a dalej do światowej finansjery!?
Z forum: - No. Przyznali wreszcie wprost, że KK w Polsce to nastawione na zysk przedsiębiorstwo.
- No to Rydzol i purpuraci odrobią pandemiczne straty. A za to będą wciskać Du*ę gdzie się tylko da.
- Pambuk Polski żywi się pieniędzmi. Dlatego jego wyznawcy są tym lepsi im więcej dają kasy. Pieniądz to taki ekwiwalent modlitwy, która wyznawcy zwykłego Boga oddają Mu cześć.

28 05 2020 30-kilometrowa „wieża Sasina” z druków wyborczych – „Mount Everest to przy niej pikuś”.
Posłowie KO Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk policzyli, jaką wysokość miałaby budowla stworzona z 30 mln pakietów, wydrukowanych na wybory 10 maja, które się nie odbyły. Do ich przeprowadzenia PiS wyznaczył ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
 „30 milionów pakietów do głosowania daje w sumie 270 milionów kartek A4. Do druku pakietów wykorzystano 540 tysięcy ryz papieru. Jedna ryza papieru ma dokładnie 5,5 cm wysokości. Czy zrobi się nam z tego wysokość kamienicy w jakimś mieście, np. w Sieradzu? Nie, to za mało. Czy myślą państwo, że jeżeli ułożymy 270 mln kartek to wyjdzie nam z tego Pałac Kultury? To był, szczerze mówiąc, mój typ – 230 metrów. Nie, ciągle za mało. Czy myślą państwo, że jest to może Burj Khalifa, czyli najwyższy budynek świata, który znajduje się w Dubaju? To ciągle jeszcze za mało. Czy będzie to w takim razie Mount Everest, najwyższa góra świata, 8848 m n.p.m.?” – zastanawiał się Tomczyk.
Wyliczył, że wysokość takiej konstrukcji wyniosłaby prawie 30 kilometrów. – „Wieża Sasina przy Pałacu Kultury, Burj Khalifa i Mount Everest to pikuś. Jeżeli ktoś z państwa zastanawiał się, po co została wycięta Puszcza Białowieska, to właśnie po to” – powiedział Tomczyk.
Kierwiński stwierdził, że druk pakietów wyborczych to „gigantyczna niegospodarność” PiS. – „Tę niegospodarność można przeliczać na miliony złotych, na wiele tysięcy firm, które nie dostały pomocy w czasach COVID-u, dlatego że te pieniądze zostały przez pana Sasina zmarnowane. Tę niegospodarność można przeliczać na brak pożyczek dla wielu firm, brak dotacji dla wielu pracowników. Ta skala niegospodarności, amatorszczyzny, partactwa Jacka Sasina na stałe zapisze się już w polskiej historii” – stwierdził Kierwiński.
Dodał, że „warta 70 mln złotych kopertowa usługa, którą wykonał wicepremier Sasin, miała sprawić przyjemność Jarosławowi Kaczyńskiemu”. Pisaliśmy o tych wydatkach w artykule „Prawie 70 mln zł Poczta Polska przeznaczyła na organizację wyborów, które się nie odbyły!”.
Źródło: interia.pl
Uśmiech prezesa Kaczyńskiego jest bezcenny!? Karty się przemili, i będzie to pierwsza publiczna inwestycja, która przyczyni się do wzrostu gospodarczego!?
Z forum: Wieża wysoka na 30 kilosów robi wrażenie, ale gdyby te 270 milionów kartek A4 zetknąć krótszymi bokami, to taką „taśmą” opasali byśmy naszą planetę dwukrotnie, a Polskę prawie 23 razy! „Różaniec beż granic”w porównaniu do wybryku Sasina jest po prostu śmieszny. 
27 05 2020 PiS prze do wyborów.
Konia z rzędem temu, kto potrafi względami innymi niż polityczna korzyść PiS wytłumaczyć znoszenie obostrzeń właśnie teraz, gdy nie spada znacząco liczba zakażeń i zdaniem wirusologów, jesteśmy w samym środku epidemii.....
…..pozostaje faktem, który bardzo źle wygląda, że jego rodzina zarobiła na koronawirusie ogromne pieniądze i że zaraz po tym, jak je zarobiła Ministerstwo Zdrowia znosi obowiązek noszenia masek ochronnych.
Bo PiS (….) zaszkodził. Państwu i ludziom. Że jedyne, co zrobił, oprócz umożliwienia członkom PiS zarabiania na nieszczęściu obywateli, to wykorzystał zagrożenie do ograniczania demokracji i odbierania ludziom swobód obywatelskich.
Więcej na podstronie Aktualności

27 05 2020 Policja w walce przeciwko strajkującym stosuje gaz i horrendalne kary – pisze „Gazeta Wyborcza”.
„Policjo polska. Zaufanie obywateli traci się szybko, a odzyskuje długo” – transparent z takim napisem przygotowali ostatnio demonstranci.....
Dane uczestników antyrządowych protestów często przekazywane są do Sanepidu, który może przecież wymierzać im kary za naruszanie obostrzeń podczas pandemii....
„Wyborcza” pisze, że Policja dozbraja się ponadto w specjalistyczny sprzęt do tłumienia rozruchów. Zakupiono m.in. 124 „pojazdy wypadowe” i 5 polewaczek. Władza najwidoczniej już szykuje się na eskalację protestów…
Więcej na podstronie Aktualności

27 05 2020 Awantura w Sejmie. Poseł Szczerba oskarża min. Szumowskiego a marszałek Witek wyłącza mu mikrofon.
W obronie Szumowskiego stanął minister Gliński. Przekonywał, że wszystko, co zarzuca się ministrowi to nikczemne kłamstwa, bo nie nadzorował on żadnej z agencji,...
Wow! Broni go Gliński, który na oczach premiera, prezydenta, prezesa Kaczyńskiego, robi przekręt stulecia na 500 mln złotych, kupił kolekcję Czartoryskich...... 
Więcej na podstronie Aktualności

27 05 2020 „Wybory będą przeprowadzone 28 czerwca. Wykorzystamy wszelkie środki, by zapobiec sprzeciwowi [przeciw tej dacie]”
28 czerwiec 1956 Poznań historia kołem się toczy!?
„Ostatni termin, jaki pozwoliłby na to, by wszystkie możliwości, które ewentualnie uniemożliwiałyby sytuację, w której 6 sierpnia tego roku wybrany byłby już i zaprzysiężony prezydent RP to 28 czerwca. Nie ma tu żadnej innej możliwości przeprowadzenia jakiś kolejnych zmian. Ci, którzy to proponują, sieją po prostu zamęt” – oświadczył Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wystąpił dziś na wspólnej konferencji prasowej z szefem Porozumienia Jarosławem Gowinem i liderem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobrą. – „Nasze stanowisko jest jednoznaczne – wybory będą przeprowadzone. Jeżeli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy wykorzystywali wszystkie środki, by zapobiec temu sprzeciwowi” – dodał Kaczyński. Na konferencję nie zostali wpuszczeni dziennikarze. Nie można więc było dopytać, jakiego rodzaju środki miał na myśli prezes PiS.
Sprawę komentowali więc internauci: – „Wyegzekwujemy prawo i wykorzystamy wszystkie środki, aby wybory 28 czerwca stały się faktem – Kaczyński. W skrócie. Opozycjo zamknij mordę, wybory 28 czerwca albo użyjemy wojska/policji (do wyboru według preferencji)”;  „Kaczyński grozi, że jeżeli 28 czerwca nie odbędą się wybory, zostaną zastosowane inne środki, czyli co milicja z pałkami i gazem?”; – „Kaczyński powiedział: „Jedyny możliwy termin wyborów to 28 czerwca”… Zrozumiał wszelkiego rodzaju prawniczy motłoch i cały gorszy sort???!!! Prezes kazał i koniec!!”. Źródło: TVN24, Twitter
Szkoda że Kodeks Wyborczy nie określa minimalnej frekwencji, by uznać wybory za ważne!?
Pałować! Powtarzam PAŁOWAĆ !!! Gdzie jest milicja obywatelska siem pytam? Gdzie ZOMO!? Spokojnie WOT jest znacznie lepszy!?
Z forum: - Czyli miło już było,teraz wszystkie trupy z szafy na pokład (Macierewicz, Kurski) i jedziemy na ostro. Straszy człowiek który nie umie wyjść z domu bez ochrony. 
- Kaczyński szykuje się do stanu wyjątkowego. Myślę, że to jego dawny plan. Siedział cicho i czekał na rozwój wypadków wg własnego scenariusza. Już jest pełno granatowych wokół Nowogrodzkiej. W stanie wyjątkowym wybory są zawieszone, a po skończeniu kadencji AD na jego stołek wskoczy Witek.

27 05 2020 Tusk: „Lepiej im wychodzi zarabianie na zarazie, niż jej zwalczanie.
I zaczynam się obawiać, że oni też to wiedzą” – podsumował na Twitterze obecną ekipę rządzącą Donald Tusk. – „PiS wychodzi z założenia, że wszystko może się wypłaszczać, poza wszelkimi zyskami z pandemii”; – „Zaczęli od początku kadencji. Teraz po prostu wykorzystują sytuację. Rockefeller i Carnegie byliby zazdrośni”; – „Szumowskiego to może do NIK-u przenieść, albo CBA, MF, bo widać że na finansach i korupcji lepiej się zna niż na walce z pandemią”;
„Może wiedzą, że będzie już tylko gorzej. Pogłębiający się kryzys gospodarczy i spadające notowania PiS i Dudy dają im do zrozumienia, że najwyższy czas zarobić jak najwięcej. Czyli upychać publiczną kasę do własnej kieszeni” – komentowali wpis Tuska internauci.  – „Emilewicz mówiła o zarabianiu na pandemii już pod koniec lutego. Nie dodała tylko, że ma na myśli tylko kieszenie funkcjonariuszy PiS” – zauważył kolejny internauta. Chodzi o słynną już wypowiedź minister rozwoju, o czym pisaliśmy w artykule „Emilewicz: „Epidemia koronawirusa może być szansą dla polskich przedsiębiorców” – „Postanowiła przebić Lichocką?”.
Przypomnijmy, że Tusk już wcześniej odnosił się do tego problemu, o czym pisaliśmy w artykule „Po tym, jak okradli PCK, trudno się dziwić, że chcą zarobić na epidemii”. Źródło: Twitter

27 05 2020 Knajacki wpis Brudzińskiego – Nerwowość na Nowogrodzkiej wzrasta i Brudziński przestaje nad sobą panować”
 „Niech PO-paprańcy i ich medialni PO-mocnicy wezmą sobie do głowy, że wybory prezydenckie będą w konstytucyjnym terminie czyli w czerwcu. A ci którzy roją sobie, że pan Grodzki będzie królem Polski niech poczytają sobie Koziołka Matołka” – takim tweetem „popisał” się Joachim Brudziński. Europoseł PiS jest także szefem sztabu wyborczego Andrzeja Duda. To miał być jego komentarz do dzisiejszego oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego i jego akolitów w sprawie wyborów prezydenckich. Pisaliśmy o tym w artykule „Wybory będą przeprowadzone 28 czerwca. Wykorzystamy wszelkie środki, by zapobiec sprzeciwowi [przeciw tej dacie]”.
„Brudziński najpierw pisze o „PO-paprańcach”, a później będzie pouczał innych ws. zachowania kultury w debacie publicznej. Prawda jest naga – cham zostanie chamem, nawet jeśli obleczesz go w garniak Hugo Bossa za kilkaset euro”; – „O ho ho! Nerwowość na Nowogrodzkiej wzrasta i Brudziński przestaje nad sobą panować, wyłazi to całe chamstwo i grubiaństwo”; – „Oj nerwowo tam u was w PiS-ie, towarzyszu, nerwowo. Zabawne jest jak Pan po dnie szoruje, aby wyrazić swoje emocje”; – „Widzę, że tak jak p. Jaki podbija Brukselę swoją elegancją, tak Pan postawił na elokwencję” – komentowali internauci.
A jeden z nich „poradził” Brudzińskiemu: – „Koziołka Matołka to niech pan swojemu władcy prezesowi poczyta, zaraz po tym, jak skończy rodeo oglądać”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
PAP: Jarosław Kaczyński: nasze stanowisko jest jednoznaczne - wybory będą przeprowadzone. Jeżeli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy wykorzystywali wszystkie środki, jakie przynależą państwu, po to, żeby prawo zostało wykonane 
26 05 2020 „Antoni się odnalazł…” – „Nie ma pomysłu na kampanię? Stara śpiewka o zamachu”
 „10 lat, 122 miesięcy, 528 tygodni, 3699 dni: T. Siemoniak, D. Tusk, R. Sikorski i inni ukrywają przestępców, sprawców Tragedii Smoleńskiej. T. Arabski skazany, czas na resztę” – napisał Antoni Macierewicz na Twitterze.
Fakt pozostaje faktem. Pod Smoleńskiem był zamach. Dowody na to Macierewiczowi przekazali alianci. Dokumenty potwierdzone podpisami Stalina i Roosevelta wręczył Macierewiczowi sam Churchill,....
Więcej na podstronie Aktualności

26 05 2020 Schetyna: „czekają nas przedterminowe wybory parlamentarne”.
Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie następnie „w perspektywie najbliższych kilku miesięcy” będziemy uczestniczyli w przyspieszonych wyborach parlamentarnych....
Wszystko? Już było! Najkrótszy program działania pisiorstwa, wyrażony treściwie: Polska w ruinie! Miliardowe straty! został w większości zrealizowany. Teraz chętnie zostawią sprzątanie bałaganu PO./PSL.....
Więcej na podstronie Aktualności

26 05 2020 Część sieci aptecznych haniebnie traktowała klientów na początku pandemii.
„Dziennik Gazeta Prawna” ujawnił naganne praktyki aptek, które wykorzystywały koronawirusa (COVID-19) do znacznego zwiększania swoich dochodów....
„Jeżeli do kogoś dojeżdżają żele antybakteryjne, to bardzo proszę robimy zestawy odpornościowe, czyli żel, witamina C XXX i witamina D3 XXX. Dbamy tym samym o odporność pacjentów, cel premiowy i pozycję na paragonie” – napisał jeden z menadżerów do kierowników podległych mu sklepów.
Więcej na podstronie Aktualności

26 05 2020 Prawie 70 mln zł Poczta Polska przeznaczyła na organizację wyborów, które się nie odbyły!
Na 68 896 820 złotych opiewają faktury za organizację wyborów prezydenckich wystawione Poczcie Polskiej – podaje tvn24.pl. Miały się one odbyć 10 maja. Z dokumentów, do których dotarł tvn24.pl, wynika, że Poczta z tych prawie 70 milionów złotych wypłaciła już ponad 26. Faktury zostały wystawione przez co najmniej cztery firmy. Przypomnijmy, że wyznaczonym przez PiS do zorganizowania wyborów 10 maja był wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. To właśnie on zapewniał, że ich przeprowadzenie w środku pandemii koronawirusa jest jak najbardziej możliwe.
„Faktury przesłać do Sasina-niech płaci. A jak nie komornik”; „W TVPiS wytłumaczą to mniej więcej w ten sposób: Wściekły atak opozycji na najlepszego ministra Sasina, który narażając życie walczył o zachowanie demokracji. COVID 19 to wina Tuska”; – „Państwo PIS. To już nie tektura, a raczej jakiś sen chorego psychicznie. Groteska to mało powiedziane. I oczywiście PISowska „dojna zmiana” nie ma sobie nic do zarzucenia” – komentowali internauci. A tymczasem od wczoraj jest sobie „Sasin na kwarantannie po kontakcie z osobą zakażoną koronawirusem”. Źródło: tvn24.pl, Twitter

26 05 2020 Prezydent Duda zabłysnął w Garwolinie. „Trzynastkę” pan dostał ode mnie i rządu”
W sobotę prezydent Andrzej Duda wizytował targowisko w Garwolinie. Na prezydenta czekali tam garwolińscy samorządowcy, wicemarszałkini Senatu Maria Koc i poseł Krzysztof Tchórzewski (z PiS). Duda robił zakupy, przede wszystkim jednak rozmawiał z tłumem sympatyków, otaczającym go mimo obostrzeń dotyczących utrzymywania bezpiecznego dystansu. Prezydentowi nie udało się wszakże uniknąć mniej wygodnych pytań. Kamery portalu e-garwolin.pl uchwyciły rozmowę, jaka odbył z jednym z mieszkańców. – Daliście emerytom trzynastki, po te 900 złotych, a zabraliście mi 1200 złotych za śmieci. To po co daliście, skoro później zabraliście? – dopytywał on prezydenta. W odpowiedzi usłyszał, że do trzynastek prezydent się przyznaje, lecz z opłatami na śmieci nie ma nic wspólnego. – Wie pan, problem polega na tym, że trzynastkę pan dostał ode mnie i od rządu, a cena śmieci to jest samorząd – zripostował prezydent Duda.
Odpowiedź głowy państwa skomentował na Twitterze Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju: „PAD [prezydent Andrzej Duda – red.] i jego koledzy z partii traktują państwo jak swoją własność, dzięki czemu mogą bezkarnie łupić obywateli, a później obłudnie chełpić się rozdawaniem ich pieniędzy – przypisując sobie te zasługi” – skwitował słowa Dudy. Czy pomysł, aby społeczne niezadowolenie kierować na samorządy, również jest prezydencki? Duda nie tylko jest najbardziej niezależnym prezydentem - bo nic od niego nie zależy - ale również filantropem. Sam z własnej kieszeni dał trzynaste emerytury. Tylko przyszedł ten wredny samorząd i wszystko ludziom zabrał. I te podwyżki to wcale nie przez nową ustawę śmieciową.
Źródło: gazeta.pl
- To nie Duda dał mi 13 emeryturę, a wypłacono mi ją z części mojego podatku, pobieranego od mojej emerytury!? Dziękując Dudzie za 13 emeryturę, to tak jak dziękować bankomatowi, za to, że wypłacił mi moje pieniądze!?
- Nikt mnie nie przekona, że Andrzej Duda to idealny prezydent na dobre i złe czasy. Przed pandemią pokazał, że jest na smyczy prezesa i PiS, teraz usiłuje wykorzystać pandemię i wszystkie związane z nią problemy do promowania siebie.
Z forum: Chciałbym przypomnieć PAD-owi że ani emeryturę ani trzynastą emeryturę nie daje mi rząd a tym bardziej prezydent (celowo z małej litery) wy mi ODDAJECIE TO CO WPŁACAŁEM DO ZUS-u PRZEZ 43 LATA MOJEJ PRACY a i tak pewnie nie wszystko mi oddacie bo życie jest za krótkie. Niech o tym pamięta pisowski suweren i nie daje się mamić kłamstwami rządzących.

26 05 2020 „Dostaliśmy potwierdzenie z Ministerstwa Nauki, że Łukasz Szumowski kłamie”
 „Dziś dostaliśmy potwierdzenie z Ministerstwa Nauki, że Łukasz Szumowski kłamie. Minister   Szumowski powiedział, że nigdy nie nadzorował NCBiR. Dziś otrzymujecie Państwo dokument, pokazujący, że przez 56 dni wiceminister nauki Ł. Szumowski nadzorował instytucję wtedy, kiedy były procedowane wnioski spółki jego brata i żony” – powiedział poseł KO Michał Szczerba. Pokazał dokument, który dostał z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, z którego wynika, że Szumowski jako wiceminister nauki zastępował przez 56 dni wiceministra Piotra Dardzińskiego, któremu podlegało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. – „W kwietniu 2017 r. spółka brata i żony Szumowskiego dostała 24 mln zł. Podobnie było w październiku, kiedy spółka należąca do rodziny Szumowskiego dostała 29 mln zł. Od początku wszedł do Ministerstwa Nauki z konfliktem interesów” – stwierdził Szczerba.
Dodał, że spółka Si Assets, która powstała, kiedy Łukasz Szumowski przekazał swoje udziały żonie, była początkowo wyceniana na 40 tys. zł. Po przyznaniu firmie dotacji z NCBiR jej wartość osiąga prawie 40 mln zł.
„To gigantyczna afera rodziny (jeszcze) ministra ukazuje prawdziwą twarz rządów PiS. Za ochłapami transferów socjalnych kryją się mafijne interesy, niewyobrażalne dla przeciętnego Polaka kwoty na pseudobadania, które nigdy nie wyszły z laboratoriów i gabinetów polityków. Opadły dzisiaj wszystkie maski. Patologie i szwindle zamiast prawa i sprawiedliwości. Ile jeszcze ciemnych interesów kryje się za zamaskowanymi politykami?” – stwierdził poseł KO Dariusz Joński. Przypomniał też sprawę maseczek, które resort zdrowia kupił za pośrednictwem brata ministra Marcina Szumowskiego, a które okazały się bezwartościowe. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Mnie już szlak trafia. Szumowski kłamie, konfabuluje, oszukuje kombinuje udaje że nic nie ma. Łapią "go z rękę " on twierdzi, że nie jego ręka i nie ma nic sobie do zarzucenia. Powinien być wywalony z rządu z zarzutami karnymi, a nic się nie dzieje. Co to ma być? Mafia? 
25 05 2020 Duda wybrał I prezesa SN mimo że doszło do złamania prawa.
Przez kolejne dwa dni, Duda udawał, że myśli i dzisiaj już wiadomo. I prezesem SN, z poparciem raptem 25 sędziów, została Małgorzata Manowska. Argumentem, którzy przemówił najmocniej za tym wskazaniem to fakt, że pani sędzia jest „swoja”, jest odkryciem PiS-u, więc raczej nie powinna stawać okoniem i można liczyć na jej uległość wobec partii rządzącej.
..Pytaniem pozostaje tylko czy też tak dobrze gotuje jak magister z TK, czy tylko będzie bezwolnym narzędziem w brudnych łapach pisuaru?!...
Więcej na podstronie Aktualności

25 05 2020 Małgorzata Manowska I prezesem Sądu Najwyższego.
Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy: Małgorzata Manowska I prezesem Sądu Najwyższego. Andrzej Duda zdecydował o powołaniu sędzi Małgorzaty Manowskiej na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Prezydent postanowił też powołać sędziego Michała Laskowskiego na stanowisko Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Karnej. Decyzje prezydenta przekazał jego rzecznik Błażej Spychalski.
O decyzji Andrzeja Dudy jego rzecznik Błażej Spychalski poinformował na Twitterze: Małgorzata Manowska to profesor nadzwyczajny Uczelni Łazarskiego, dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, w 2007 r. podsekretarz w Ministerstwie Sprawiedliwości kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę. Jest ona zdecydowanie kojarzona z obozem „nowych” sędziów.
 - To szanowana sędzia i przez wszystkie prawnicze samorządy zawodowe ceniona ekspertka od procedury cywilnej. Jej publikacje z tego zakresu są podstawowymi w nauce na egzaminach zawodowych. Cieszy się niekwestionowanym autorytetem w całym środowisku prawniczym - mówił nam wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Prezydent zdecydował o powołaniu Małgorzaty Manowskiej wybierając spośród pięciorga kandydatów, wśród których znaleźli się również: Włodzimierz Wróbel, Tomasz Demendecki, Leszek Bosek oraz Joanna Misztal-Konecka. Kandydatury te przedstawiło Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego. Z kolei o powołaniu Michała Laskowskiego prezydent zdecydował wybierając spośród trzech kandydatów wśród których znaleźli się też sędziowie Jerzy Grubba i Jarosław Matras. Źródło: PAP, niezalezna.pl, niepoprawni.pl

25 05 2020 „Nawet jak na ten rząd, to wyższy poziom tupetu. Minister rolnictwa sugeruje, by nauczyciele bez pracy zatrudnili się u rolników” – napisał na Twitterze Michał Wojtczuk z „GW”.
– „Wystąpiłem z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też młodzieży lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka-kilkanaście dni popracowali u rolników” – oznajmił minister rolnictwa.  Jan Krzysztof Ardanowski był gościem RMF FM.
Podczas rozmowy poruszono także wątek pracowników sezonowych z zagranicy, których zatrudnia się przy pracach na roli. W związku z pandemią mają oni mieć robione bezpłatne testy na koronawirusa, finansowane z budżetu państwa. Prowadzący rozmowę zauważył, że na takie bezpłatne testy nie mogą liczyć np. nauczyciele. A Ardanowski na to, że „pracownicy sezonowi przyjeżdżają też po to, by nauczyciele mieli co jeść”.
– „Jak na Białorusi. Ardanowski ma właśnie mentalność wodza sąsiedniego, zaprzyjaźnionego kraju…”; „Kolejny kryształ PiSu! Brak słów za ich poziom i sposób traktowania obywateli”; „PiSolska to taki kraj gdzie, żeby zbierać truskawki trzeba skończyć studia. Nauczyciele już chyba kiedyś dostali propozycję, w ramach podwyżki wynagrodzenia, skorzystać z 500+.”; – „W wakacje to nauczyciele będą mieli egzaminy, sprawdzanie matur, rekrutację, dyżury w przedszkolach. Chyba, że zastąpią ich zakonnice i leśnicy” – pisali internauci.
Źródło: RMF FM, Twitter
Muszą nadchodzić bardzo ciężkie czasy w Polsce skoro nauczyciele mają zbierać truskawki!? Patrząc na to obiektywnie nie wstydzili się jeździć taczkami na budowie, stać na zmywaku, czy zbierać szparagi w Zachodzie Europy, to dlaczego tego samego nie mogą robić w Polsce!? Rozumiem tam ich nikt nie widział, a w Polsce to obciach!?

25 05 2020 Kuriozalny wpis Karczewskiego po powołaniu Manowskiej na I prezes SN.
 „Za klasykiem: 25 maja 2020 r. skończył się w polskim sądownictwie komunizm (choć ze złogami będziemy mieli jeszcze do czynienia przez jakiś czas)” – napisał na Twitterze Stanisław Karczewski z PiS. Były wicemarszałek Senatu ma na myśli powołanie przez Dudę na I prezes SN Małgorzaty Manowskiej. Pisaliśmy o tej nominacji w artykule „Duda wybrał I prezesa SN mimo że doszło do złamania prawa”.  Oburzeni internauci komentowali wpis Karczewskiego: – „Bezczelne kłamstwa. Gersdorf od 1980 do 2005 była członkiem NSZZ Solidarność. SSN Wróbel, który zdobył najwyższą liczbę głosów, nie należał do żadnej partii. Dekomunizatorzy z Piotrowiczem za plecami”; „Taaa – a Pawłowicz, Piotrowicz i Przyłębska to nie są złogi komunistyczne przypadkiem? A nie, oczywiście – wasz komuch jest lepszy”; – „Zawsze, gdy mówicie o „dekomunizacji” czegoś lub kogoś, oznacza to upartyjnienie go metodami znanymi z epoki komunizmu”; – „Komunistyczny złóg to zalega na Żoliborzu”. „W czasach Jaruzela został dyrektorem szpitala, następnie ordynatorem oddziału chirurgicznego. Jeśli już o dekomunizacji mowa” – podsumował Karczewskiego Zbigniew Hołdys.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
Komunizm w Polsce skończy się jak naród pogoni okrągłostołowych, tam gdzie pieprz rośnie!?
Manowska sprowadzi SN na manowce. Czy to będzie nowe kulinarne odkrycie sezonu kulinarnego Kaczyńskiego!?

25 05 2020 „Szumowski przekracza kolejne granice błazenady” 
Morawiecki mógł nie mieć w restauracji maseczki, bo był tam… służbowo. – „Szumowski przekracza kolejne granice błazenady. Tym razem stwierdził, że skoro premier spotyka się w restauracji służbowo, to nie musi zakładać maseczki. Wiadomym jest, że służbowo zaraża się innych o 56,8% mniej, niż prywatnie. Badania prowadziła firma brata ministra…” – ironicznie podsumował jeden z internautów najnowszą wypowiedź ministra zdrowia.
A chodzi oczywiście o sytuację, którą opisywaliśmy w artykule „A tak Morawiecki „przestrzega” obostrzeń, które sam wprowadził…”. – „Każdy powinien mieć maseczkę, kiedy spotyka się z drugą osobą. Nie dotyczy to wykonywania swoich obowiązków służbowych” – powiedział w TOK FM Szumowski.
 „To jest jeszcze cień mgły czy już opary absurdu?!”; – „Bo jego zarażanie jest mniejsze niż twoje!” – „Wirus nie chce przeszkadzać w pracy i wtedy na paluszkach wychodzi” – ironizowali w komentarzach internauci.
A wcześniej równie kuriozalnym stwierdzeniem popisał się rzecznik rządu Piotr Muller. – „Premier został źle poinformowany. Z naszej winy nie miał świadomości, że to zalecenie jednak ma charakter obowiązujący w myśl przepisów o inspekcji sanitarnej i za to w imieniu zaplecza premiera chciałem przeprosić” – powiedział Muller w TVN24. – „Ha ha ha ha … premier rządu nie wie, jakie prawo jest ustalane i jakie rozporządzenia podpisuje… to już jest kabaret… Ludzie, w jakim kraju my żyjemy? Premier podpisujący akty prawa nie wie, co w nich jest”;„Obywatele muszą te informacje wyszukać sami, a jak czegoś nie zrozumieją to srogi mandat. Natomiast premier może sobie być źle poinformowany i wystarczy jak ktoś za niego przeprosi”;  „Pan Premier został źle poinformowany, że są ograniczenia w restauracji. O Boże. Nie wiedział. Przeprosi i po sprawie. No tak. Złamiesz prawo – przeprosisz i po sprawie. Nie wpiszesz w 12. oświadczeniach majątku – przeprosisz i po sprawie. Ale pamiętaj, tylko wtedy gdy jesteś w PiS” – komentowali internauci.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
No a co miał powiedzieć: „Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie”!? 
23 05 2020 Stadnina w Janowie. „Konie stały we własnych odchodach”. Teraz chodzi już tylko o to, aby zwierzęta przeżyły.
Cztery lata temu zastanawialiśmy się, jaki czempionat wygrają konie z Janowa. Po czterech latach rządów kolejnych prezesów – nominatów Prawa i Sprawiedliwości zastanawiamy się, kto ma wynieść obornik i wyczyścić boksy.....
W złych warunkach trzyma się również setki krów, hodowanych w Janowie.....
Aż 150 spośród wszystkich 476 koni nie miało paszportów, czyli najważniejszych dokumentów, poświadczających przebieg i zakres opieki nad nimi....
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przesłało oświadczenie „Faktom” TVN. Twierdzi w nim, że „doniesienia o skandalicznych warunkach trzymania koni w Stadninie Koni Arabskich w Janowie Podlaskim nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości”.....
Stadnina splajtowała, no bo koń, to nie kot Jarosława!? Dziś w stadninie jak sama nazwa wskazuje krowy hodują, a powinni koty dachowce trzymać, wtedy klękajcie narody!?
Więcej na podstronie Polityka 
24 05 2020 Duda swoje, rzeczywistość swoje…
Prezydent poślizgnął się ostro na pandemii, choć jeszcze to do niego nie dotarło. Muszę przyznać, że coś mi w maju było mało pana Dudy jako prezydenta RP.
Więcej było go za to w mediach publicznych, gdzie bardziej promował się jako kandydat na prezydenta, zachwalał swoje dokonania, pokazując buźkę zadowolonego z siebie człowieka, prawdziwego „tatuśka” narodu, którego tylko podziwiać i brać na reelekcję.
Nikt mnie nie przekona, że Andrzej Duda to idealny prezydent na dobre i złe czasy. Przed pandemią pokazał, że jest na smyczy prezesa i PiS, teraz usiłuje wykorzystać pandemię i wszystkie związane z nią problemy do promowania siebie.
Więcej na podstronie Aktualności


24 05 2020 Szydło z Dudą w AUTOBUSIE. Poleciały GRUBE WYZWISKA. Prawdziwe CHAMSTWO.
Była premier Beata Szydło to postać w Prawie i Sprawiedliwości wręcz kultowa. Chyba tylko Jarosław Kaczyński cieszy się większą popularnością w partii rządzącej. Poza swoim środowiskiem politycznym Szydło ma jednak wielu wrogów. Właśnie po raz kolejny się o tym przekonała. A chciała tylko przypomnieć stare fotki z kampanii wyborczej 2015 (w tym te ze słynnego autobusu), wesprzeć Andrzeja Dudę w 5. rocznicę wyboru na urząd Prezydenta RP i zagrzać do boju w wyborach prezydenckich 2020.
Ostatnie dni nie są najlepsze dla Andrzeja Dudy. Prezydent musi zmagać się ze znacznymi spadkami poparcia, na domiar złego z wyścigu w wyborach prezydenckich 2020 wycofać nie chce się jego główny rywal w walce o głosy konserwatywnych wyborców Krzysztof Bosak. Na szczęście w trudnych chwilach Duda może liczyć na swoją koleżankę na dobre i na złe - Beatę Szydło, która jest także szefową jego sztabu programowego. - 5 lat temu Andrzej Duda zwyciężył, mimo że nie dawano Mu szans. Determinacja, praca, dały sukces. Daliśmy radę! Na tę zmianę czekali Polacy. Rodzina, praca, godność, bezpieczeństwo, stały się filarami rozwoju. W tych wyborach znowu musimy dać radę biało-czerwona drużyno - napisała Szydło i dodała kilka archiwalnych fotek. Nie wszystkim się to spodobało. Poleciały grube wyzwiska. Niektórzy zaserwowali prawdziwy popis chamstwa.
"Kadencja w UE też się skończy kiedyś. I co pani wtedy zrobi? We wsi też będzie wstyd się pokazać", "Krówki czekają""Do krów, tam gdzie twoje miejsce""Beata Szydło i jej pean na cześć Andrzeja Dudy, czyli jak przegryw zachwala przegrywa" - pisała cześć internautów. Byli też tacy, którzy mocno wsparli byłą premier. "Szanowna Pani Premier, zróbcie wszystko, by Pan Prezydent Andrzej Duda mógł kontynuować swoją służbę Polsce i Polakom. Dziękuje za Pani trud i poświęcenie" - napisał jeden z nich. - Pani Premier, to były niezapomniane dni - wtórował inny użytkownik Twittera.
Źródło se.pl

24 05 2020 Jechała rowerem z plakatem „PiSiory mordują utwory”, została zatrzymana i przewieziona na komendę!
Kobieta protestowała pod gmachem Radiowej Trójki w Warszawie – została zatrzymana przez policjantów i przewieziona na komendę.
Pani Beata, sympatyczka opozycji i przeciwniczka zmian w Trójce, protestowała pod siedzibą Programu 3 Polskiego Radia. Kobieta przyjechała tam na rowerze, który obkleiła tabliczkami z hasłami „Wolna Trójka bez dyrektora PiSiora” oraz „PiSiory mordują utwory”.
Adres do filmu: https://twitter.com/i/status/1264237095180271635
Ciekawe, jak by zareagowali, gdyby ta pani jeździła z transparentem "Jarosław Kaczyński jest dobry i mądry". Protest kobiety nie trwał długo, bo w pewnym momencie została zatrzymana przez grupę czterech rosłych funkcjonariuszy Policji, którzy zawieźli ją na komendę, aby sprawdzić jej tożsamość i dokonać czynności tak zwanego „spisania”. Po wykonaniu tych czynności, kobieta zdecydowała się na powrót pod siedzibę radia. Tam, ku swojemu zdziwieniu, zobaczyła, że ustawione przez nią wcześniej kwiaty i znicze zostały usunięte przez nieznanych sprawców… Być może policjantów.
Kuriozalna akcja mundurowych została opisana przez oburzonych internautów. „Policja zatrzymuje kobietę przejeżdżającą pod Trójką z transparentem. Za co? Policja co się z Wami dzieje!? Ja oczywiście już interweniuję. A za nagranie dziękuję pani poznanej wczoraj w tym samym miejscu i także nagabywanej przez Policję – choć nie złamała żadnego prawa!” – napisała na Twitterze posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Opisana w artykule akcja nie jest jedynym protestem przeciwników PiS pod Trójką. Do podobnych wydarzeń dochodzi niemal cyklicznie od kilku dni.
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - Ojczyznę wolną od PiS racz nam zwrócić Panie.
- Kaczyński w styczniu 2016 r. w wywiadzie: „To MY jesteśmy pany. I można powiedzieć, że jesteśmy LUDZKIE PANY, bo JESZCZE na wiele wam POZWALAMY!”. Zapowiadał też wówczas, że to się skończy. Znaczy pozwalanie nam na to „wiele”. Wczoraj czytałam w necie rewelacyjny wywiad z prof. Maciejem Kisilowskim, który jest dostępny na stronach magazynu TVN24. Gorąco polecam!

24 05 2020 Czy Prawo i Sprawiedliwość dąży do polexitu?
„Polska jest członkiem Unii Europejskiej i jej obywatele chcą być w Unii, ale działania rządu PiS w praktyce prowadzą do swego rodzaju polexitu. Eurodeputowani są zszokowani konfliktowym nastawieniem polskich władz” – powiedział w rozmowie z korespondentką RMF FM szef Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w Parlamencie Europejskim, Juan Fernando Lopez Aguilar. To właśnie on jest odpowiedzialny za przygotowanie raportu o nieprzestrzeganiu praworządności w Polsce. Bardzo krytyczny raport ma zostać przedstawiony w Parlamencie Europejskim w poniedziałek, a w konsekwencji najprawdopodobniej trwająca wobec Polski procedura z art. 7 Traktatu Unii Europejskiej zostanie rozszerzona.
Może to oznaczać, że w konsekwencji rozszerzenia wspomnianej procedury odnoszącej się do naruszenia takich wartości jak: demokracja, praworządność i wolność, na Polskę zostaną nałożone sankcje finansowe.
Na niekorzyść naszego kraju przemawia także postawa przedstawicieli polskiego rządu. Zdaniem Lopeza Aguilara ani minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, ani wiceminister resortu Sebastian Kaleta nie wykazali „żadnej woli dostosowania się do prawa europejskiego i wypełnienia postanowień Trybunału Sprawiedliwości UE.” Szef komisji sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim podkreśla, że przygotowany przez niego raport nie jest przeciwko Polsce czy Polakom, ale stanowi ocenę działań obecnego rządu. Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Z forum: Oczywiście, że Kaczyński chce polexitu! Przypominam, że pisowcy cieszyli się, jak Wielka Brytania w referendum zdecydowała o wyjściu. Przypominam te wszystkie wypowiedzi o Unii, że to „nic nie znacząca jakaś tam wspólnota, która przeminie”, że „to państwa narodowe tworzyły świat i będą tworzyły”, że „konieczny jest powrót do korzeni, do państw narodowych”. Przypominam o paleniu unijnej flagi na marszach narodowców z prezydentem i pisowskimi członkami rządu. Przypominam słowa Pawłowicz, wtedy posłanki RP, że unijna flaga to „szmata”. Przypominam o likwidacji jedną z pierwszych decyzji Szydło departamentu zajmującego się przyjęciem euro przez Polskę. Przypominam o lekceważeniu europosłów z pozostałych krajów w Brukseli! Przypominam też, że Kaczyński do ostatniej chwili próbował wymusić na bracie, żeby ten nie podpisał traktatu wejścia Polski do Unii. I przypominam, że sam wielokrotnie się wypowiadał, że Polska nigdy nie powinna do Unii przystąpić. A o tym raporcie już ze 3 tygodnie temu czytałam w necie przy jakimś wywiadzie z Kempą. Wspomniała o nim i określiła go, że „to niesłychanie wielki i zmasowany atak zachodniego lewactwa na katolicką, wspaniałą Polskę pod rządami PiS”.
23 05 2020 Taką rezydencję minister Szumowski sprezentował żonie.
Jak majętnym człowiekiem jest prof. Łukasz Szumowski, minister zdrowia? Z jego oficjalnego oświadczenia majątkowego z pewnością się tego nie dowiemy. Minister twierdzi, że ma trochę ziemi i kredyt na 519 tys. franków (ok. 2,2 mln zł), ale nie ma nawet mieszkania...
Atrakcyjną działkę o powierzchni ponad 7 hektarów prof. Szumowski kupił w marcu 2014 r. Fakt odwiedził posiadłość ministra. Widoki zapierają dech w piersiach: niedaleko połyskują fale jeziorka, szumią lasy.
I cały ten majątek został zdobyty przez Szumowskiego w uczciwy sposób, zgodnie z obowiązującym prawem podatkowym!? Ciekawe jakie roczne dochody wykazywał prof. w składanych PIT-ach!?
Więcej na podstronie Aktualności

23 05 2020 Biznes i medycyna.
Maseczki będziemy nosić nie tyle, ile sugerują wirusolodzy, ale tak długo, aż znajomy ministra Szumowskiego sprzeda wszystkie zapasy?
Tak się jakoś bowiem składa, zapewne zupełnym przypadkiem, że najbliższe otoczenie ministra robi na pandemii wielomilionowe interesy....
Na remdesivir, pierwszy skuteczny lek na Covid-19, też pewnie poczekamy aż jakaś bliska ministrowi, a więc godna zaufania osoba zdobędzie kontrakt na jego sprowadzenie z USA. I ze szczepionką również – można się spodziewać – będzie podobnie. A już pan profesor dopilnuje, żebyśmy nie opuścili domów, zanim wszyscy nie zaszczepimy się pod rygorem kary administracyjnej w wysokości 30 000 zł, do natychmiastowej egzekucji.
Więcej na podstronie Aktualności

23 05 2020 Pedofilia...."charytatywna.
Donald Tusk uprawiając swoje ulubione bieganko po sopockiej plaży ( minimum cztery razy w tygodniu, skoro zaczynał pracę we wtorki, a kończył w piątki przed południem) musiał mijać najbardziej znany kurwidołek Trójmiasta, zwący się ...zatoką sztuki! co najmniej osiem razy w tygodniu! I co nie wiedział, co tam się działo? Wolne żarty!
Dlaczego panie premierze D. Tusk?, marszałku Borusewicz, prezydenci Karnowski, Adamowicz!, to tolerowaliście? Dlaczego milczeliście? A może tam uprawiano pedofilię...charytatywną?, taką szlachetną w odmianie Romka Polańskiego!
Więcej na podstronie Aktualności
23 05 2020 „Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie”
AD: 22 05 2020 A tak Morawiecki „przestrzega” obostrzeń, które sam wprowadził…
Premier Mateusz Morawiecki nie zastosował się do wytycznych w lokalu gastronomicznym. "To zalecenia, a nie nakazy". Nie może więc dziwić, że internauci szybko wytknęli premierowi, że nie stosuje się do zaleceń, które przed kilkoma dniami przygotował jego własny rząd. "Bez maseczek i zachowania dystansu? To jedna rodzina? Dla jednych nakazy, dla siebie luzik",  "Czy pan z nimi mieszka? Jeśli nie to kara do 30.000 zł dla wszystkich", "Nasz stolik jest lepszy niż Twój!" - to tylko niektóre komentarze zamieszczone pod wpisami premiera. 
W sobotę premier został zapytany o zdjęcia z gliwickimi restauratorami. - Pewne odległości są zalecane, ale nie nakazywane. W ten sposób do tego podeszliśmy - stwierdził Morawiecki. Podobna krytyka spotkała prezydenta Andrzeja Dudę, który przed tygodniem odwiedził leśników z Nadleśnictwa Baligród. Na zamieszczonych w mediach społecznościowych fotografiach widać, że podczas wspólnego posiłku zarówno głowa państwa, jak i leśnicy nie nosili maseczek oraz nie zachowywali zalecanego dystansu. 
Źródło: gazeta.pl

Skoro to są tylko zalecenia, to dlaczego policja, SANEPID z taką ochotą i satysfakcją, wlepia zwykłym obywatelom, mandaty grzywny za ich nieprzestrzeganie!?
Z forum: - A Ty się Polaku męcz na pustej ulicy w maseczce. A w restauracji też będziesz mógł usiąść tylko sam lub z rodziną i to dopiero, jak je otworzą. Chyba, że to nieznana rodzina wspólnie zamieszkująca z Dudą ?
- Premier naruszający restrykcje wprowadzane przez jego własny rząd, za co zwykły obywatel otrzymuje mandat, śmieje się współrodakom i pluje Polakom w twarz. Znak czasów. 
- ROZUMIEM że za zalecenia policja nie wystawia mandatów ? tak jak na pogrzebie tej zamordowanej nastolatki ! ... 
23 05 2020 Sąd Najwyższy wybrał pięć kandydatur na I prezesa.
Zgromadzenie Ogólne po sześciu dniach burzliwych obrad wybrało pięć kandydatur, a wśród nich: Włodzimierz Wróbel - 50 głosów (większość Zgromadzenia), Małgorzata Manowska - 25 głosów, Tomasz Demendecki - 14 głosów, Leszek Bosek - 4 głosy, Joanna Misztal-Konecka - 2 głosy.
Nominacji nie uzyskali sędziowie: Tomasz Artymiuk, Piotr Prusinowski, Marta Romańska, Adam Tomczyński i Dariusz Zawistowski, którzy również wyrazili wolę kandydowania.
Ustawa o SN stanowi, że niezwłocznie po wybraniu kandydatów na stanowisko I prezesa SN, przewodniczący zgromadzenia albo inna osoba wskazana przez zgromadzenie przekazuje prezydentowi listę wskazanych kandydatów wraz z protokołem głosowania. Źródło onet.pl
No a co będzie, jak prezydent według woli Kaczyńskiego nie wybierze żadnego kandydata na I prezesa SN, dalej będą obradować!? Będzie to takie cywilne konklawe!? 
23 05 2020 W Warszawie kolejny protest przedsiębiorców. Paweł Tanajno zatrzymany przez policję. W sobotę odbył się w Warszawie kolejny protest przedsiębiorców. Policjanci próbowali nie dopuścić, by protestujący przeszli z placu Defilad na Krakowskie przedmieście. Kolejny już protest przedsiębiorców rozpoczął się około godz. 14 na placu Defilad w Warszawie. Na miejscu od początku obecna była policja. "Informujemy, że żadne zgromadzenie nie zostało zarejestrowane. Wszystkie zgromadzenia będą nielegalne. Obecny przekaz wskazuje, że główny cel protestujących to walka z Policją. Pomysłodawcy, mówiąc o proteście, używają określeń 'hybrydowy' i 'manewry'. Czuć charakter 'pokojowy'" - taki wpis Komenda Stołeczna Policji  zamieściła na Twitterze jeszcze kilka godzin przed rozpoczęciem protestu. Protestujący zabrali ze sobą kwiaty i  znicze, z których ułożyli krzyż. Miał on symbolizować bezradność rządzących w walce z gospodarczymi skutkami epidemii koronawirusa. Pojawiła się również trumna z napisem "Pogrzebany przez sądy". Z głośników słychać było również piosenkę Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój". Uczestnicy ruszyli później w kierunku Krakowskiego Przedmieścia i Pałacu Prezydenckiego, próbując ominąć policyjne blokady. Policjanci próbowali temu zapobiec i zaczęli "wyłapywać" grupki protestujących, którzy twierdzili z kolei, że jedynie "spacerują". W pewnym momencie policja otoczyła kordonem kilkanaście osób, wśród których był Paweł Tanajno. Początkowo jeden z liderów protestu próbował przebić się przez kordon i utrzymywał, że jest "obywatelem na spacerze, którego otoczyło 200 policjantów", jednak później został zatrzymany przez funkcjonariuszy i wywieziony policyjnym samochodem.
"Nie będzie przyzwolenia na atakowanie policjantów. Jeżeli ktoś wyciąga rękę na funkcjonariusza, zmusza nas do zdecydowanej reakcji. Potwierdzamy, że w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjanta zatrzymany został Paweł Tanajno" - poinformowała na Twitterze warszawska policja. Źródło: gazeta.pl
Czegoś tu nie rozumiem, Morawiecki przedsiębiorcom miliardy złotych rozdaje, a oni ze złości protestują!? Ktoś tu powinien zostać spałowany, na pewno nie powinni to być protestujący!?
Z forum: - Przypomina mi się rok 1989. Znowu mamy protesty przeciwko komunistom.
- Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie, w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podwyższenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny.
Źródło: przemówienie radiowe po wydarzeniach poznańskich w czerwcu 1956 roku, 29 czerwca 1956 w Internetowym Muzeum Polski Ludowej 
23 05 2020 Giertych: Suski na prezydenta! – „Wreszcie się Pan z carycą Katarzyną będzie mógł spotykać jak równy z równym”. Roman Giertych na swoim profilu na Twitterze od czasu do czasu przeprowadza różne głosowania. Tym razem zapytał użytkowników sieci: – „Mówi się, że w związku z spadającymi sondażami Dudy PiS wystawi nowego kandydata. Kto powinien być kandydatem PiS”. Podał cztery nazwiska – Suskiego, Macierewicza, Pawłowicz i Kuchcińskiego. To w tym „badaniu” zwyciężył Suski, szef gabinetu politycznego premiera.  Adwokat postanowił w związku z tym napisać do Suskiego list z gratulacjami: – „Z dumą i przejęciem chciałbym Pana poinformować, że suweren wskazał na Pana. W sondażu Ośrodka Badań Polaków wyszło, że 60% na próbie 6281 głosujących wskazało na Pana!”.
 „Czyż wyobraża Pan swoją uśmiechniętą buzię (która tylko przez złośliwców do Szwejka facjaty jest porównywana) jak Pan wkracza do Belwederu i obejmuje zwierzchnictwo nad armią? Jak tysiące gardeł jednym okrzykiem woła do Pana: ” Czołem Panie Prezydencie!”. Czy wyobraża Pan sobie jak nakładając bambosze na zmęczone stopy prezesa będzie on do Pana pieszczotliwie mówił: Mój Prezydenciku kochany” i jaki budzić to będzie u Pana dreszcz lojalnej rozkoszy?” – roztaczał Giertych przed Suskim wizje przyszłej prezydentury.
Namawiał więc Suskiego do wystartowania w wyborach prezydenckich. – „Tak panie Ministrze! To Pan zostanie następcą Dudy i pokona Pan tych wszystkich Hołowniów i innych Trzaskowskich, którzy chcą na stałe zamknąć przed Prezesem drzwi do Belwederu. Żadne Dudy, żadne Tuski – Prezydentem Marek Suski. Ten okrzyk przebiegnie cały kraj od siwych fal Bałtyku po gór szczyty. Chwała i wielkość jest w Pana zasięgu. Czas wystartować!” – apelował Giertych.
Na koniec miał jeszcze jedną zachętę dla Suskiego: – „I wreszcie się Pan z carycą Katarzyną będzie mógł spotykać jak równy z równym. A wylatując do jej letniej rezydencji na Krymie będzie miał Pan z Radomia bliżej niż z Warszawy. Oszczędność spora”. Źródło: Facebook, Twitter
Wow! A jednak pojawi się drugi kandydat z PiS-u, bo Kaczyński ma nadzieję na bratobójczy pojedynek w II turze!? Cóż to będzie za wyjątkowa debata telewizyjna w II turze, Duda kontra Suski!? Martwię się tylko czy telewizory przeżyją tygodniową debatę!?

23 05 2020 Portret Dudy w złoconej ramie w pomorskim Urzędzie Wojewódzkim. Zwyczaje żywcem przejęte z „najlepszych” czasów PRL. Wojewoda pomorski Andrzej Drelich postanowił w odpowiedni sposób „uhonorować” swoich partyjnych towarzyszy. Na ścianach urzędu pojawiła się tablica upamiętniająca wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w pomorskim urzędzie, a nad nią zawisł jego portret w złoconej ramie.
Jak się okazuje wojewoda Drelich hołduje tego typu celebrom wziętym prosto z PRL-u, bo w 2016 r. jedna z sal UW otrzymała imię Lecha Kaczyńskiego. Z tej okazji została przygotowana uroczystość z występami artystycznymi, modlitwą i poświęceniem, którego dokonał abp Sławoj Leszek Głódź. Oczywiście jedna ze ścian sali została przyozdobiona stosowną tablicą ku czci: „Lech Kaczyński, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2005-2010, działacz opozycji antykomunistycznej, doradca Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r., wiceprzewodniczący Komisji Krajowej, członek Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ ‚Solidarność’, delegat gdańskiego NSZZ ‚Solidarność’ na I Zjazd Krajowy, senator ziemi gdańskiej, prezes Najwyższej Izby Kontroli, minister sprawiedliwości, prezydent Warszawy, profesor Uniwersytetu Gdańskiego.
Wybitny mąż stanu, patriota i człowiek ‚Solidarności’, idei niepodległości poświęcił całe życie, poległ w służbie ojczyzny 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem. W hołdzie prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu, który w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku w listopadzie 1980 roku, jako główny doradca w negocjacjach, podpisał porozumienie między NSZZ ‚Solidarność’ Oświaty, Kultury i Służby Zdrowia a komisją rządową. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Gdańsk, 8 kwietnia 2016 r.”. Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
Z forum: - Drelich, pierwszorzędny materiał na szmaty.
- Tam już prawie Korea Północna. 
22 05 2020 Głupia sprawa – PiS ma rację!
Mole nadgryzły kreację szczerego patrioty, który nie je, nie śpi, a tylko furt myśli, jak tu ojczyźnie dobrze zrobić.
…...demonstracyjna rezygnacja ze środków ochrony osobistej utrwala w narodzie przekonanie, że ludzie władzy są ulepieni z takiej gliny, której nie ima się żaden wirus.
...Weźmy taki przykład: kiedy na Śląsku rozgorzały ogromne ogniska epidemii, minister zdrowia zebrał resztkę sił i ogłosił, że zagrożenie jest ledwie regionalne....
...Wystarczy więc zaprzestać kontroli zachorowań, by sytuacja wróciła do normy.
Słuszność ma prezes i jego liczni naśladowcy, którzy twierdzą stanowczo, że w obecnej kampanii najbardziej poszkodowany jest obecny prezydent (...)Ostatnio, pokaleczony ostrym cieniem mgły, wzbudza we mnie nawet coś na kształt współczucia.
.formułka „drogi prezydent”  nie jest grzecznościowa. To komentarz do rosnących wydatków na funkcjonowanie głowy państwa. Jego kancelaria dysponuje dwustumilionowym budżetem, niemal dwa razy większym niż za czasów prezydenta Komorowskiego. Ma też rekordową obsadę aż 440 pracowników ze średnią pensją miesięczną 10 tys. zł., którzy szykują się na kolejną pracowitą i niepotrzebną Polsce kadencję.
Więcej na podstronie Polityka
22 05 2020 Kolejna afera, tym razem z zakupem respiratorów za niebotyczną kwotę i od człowieka umoczonego w nielegalny handel bronią?
...jeden respirator kosztował ponad 160 tys. zł, co wydaje się kwotą wręcz niebotyczną, ponieważ, jak mówią dyrektorzy szpitali, aparat średniej klasy to koszt 40 – 50 tys. zł,...
Izdebski był też bohaterem reportażu, nadanego w TVN, w którym dziennikarze z czeskiego radia publicznego „podali się za prorosyjskich separatystów, a szef E&K zaoferował im dostarczenie dokumentów niezbędnych do wywiezienia broni z Unii Europejskiej.
Więcej na podstronie Aktualności

22 05 2020 Na zlecenie Ministerstwa Zdrowia sieć Żabka opracowuje model rozprzestrzeniania się koronawirusa.
„Tylko i wyłącznie testy genetyczne dają możliwość uzyskania prawdziwego obrazu i wychwycenia osób, które faktycznie są zakażone i powinny być poddane izolacji, niedopuszczone do pracy....
„Na pewno wyjazdy za granicę są w tej chwili związane z dużym ryzykiem, i to nawet nie zachorowania, po prostu nie wiemy, jakie będą warunki powrotu.....
….Czyżby rezultaty ścisłej współpracy właściciela Żabki z Rydzykiem, która rozpoczęła się w zeszłym roku sponsoringiem jego uczelni?..... 
Więcej na podstronie Aktualności
22 05 2020 A tak Morawiecki „przestrzega” obostrzeń, które sam wprowadził…
 „1. Bądź Mateuszem Morawieckim. 2. Wprowadź obostrzenia dla funkcjonowania gastronomii. 3. Złam wprowadzone wcześniej obostrzenia. 4. Nasz stolik jest lepszy niż Twój” – skomentował jeden z internautów najnowszy wpis premiera na Twitterze.
A Mateusz Morawiecki tak radośnie obwieścił: – „Dzięki Tarczy możemy tutaj siedzieć i patrzeć spokojnie w przyszłość” – usłyszałem od właścicieli restauracji. Gastronomia to ważna dziedzina gospodarki i infrastuktura społeczna, wzmacniająca więzi między ludźmi. Korzystajcie ze swoich ulubionych, lokalnych restauracji”.
Do wpisu dołączono kilka zdjęć, na których widać roześmianego premiera, który z kilkoma osobami siedzi przy stoliku w restauracji. Oglądając te fotografie, można odnieść wrażenie, że Morawiecki za nic ma wprowadzone przez niego „Wytyczne dla funkcjonowania gastronomii w trakcie epidemii SARS-CoV-2 w Polsce”. A tak brzmi jeden z tych przepisów:  „Należy zwrócić szczególną uwagę na zasadę, że przy jednym stoliku może przebywać rodzina lub osoby pozostające we wspólnym gospodarstwie domowym. W innym przypadku przy stoliku powinny siedzieć pojedyncze osoby, chyba, że odległości między nimi wynoszą min 1,5 m i nie siedzą oni naprzeciw siebie”. – „Widzę te puste stoliki i Pinokia łamiącego przepisy, które sam wydał! Śmiało można patrzeć w przyszłość!”;„Właśnie o takim zachowaniu jest piosenka Kazika”; – „Maseczki to was przypadkiem nie obowiązują? Innym narzuciliście nakaz, a sami macie go w d…? Cóż za buta!”; – „Żeby się tarczycy nie nabawić od tej tarczy” – komentowali internauci.Źródło: Twitter, koduj24.pl 
22 05 2020 Jacek Kurski wrócił do zarządu TVP – „Prezydent – do kąta”.
Jacek Kurski wrócił do zarządu TVP. W dzisiejszym głosowaniu nad jego kandydaturą otrzymał trzy z pięciu głosów członków Rady Mediów Narodowych. Za głosowali Joanna Lichocka, Elżbieta Kruk i Krzysztof Czabański, przeciw byli Juliusz Braun i Grzegorz Podżorny. Kurski przez ostatnie dwa i pół miesiąca był doradcą zarządu Telewizji Polskiej. A przypomnijmy, że odwołanie Kurskiego z funkcji prezesa Zarządu TVP miało być warunkiem podpisania przez Dudę ustawy o przyznaniu 2 mld zł mediom państwowym. – „Jakie to przewidywalne. Kurski wraca na stanowisko prezesa TVP. To najlepiej podsumowuje pozycję prezydenta Dudy w obozie PiS. PAD podpisał 2 mld, co roku, przez 5 lat na szczujnie TVP, a za to nawet Kaczyński mu słowa nie dotrzymał” – skomentowała posłanka KO Katarzyna Lubnauer.
 „No i długo nie musiał siedzieć „w szafie”. Ciekawe, kiedy z niej wyjdzie Macierewicz, pewnie dopiero po wyborach żeby nie drażnić otoczenia…”; – „Nawet kapciowy Terlecki wypowiada się dezynwolturą o tym, co Adrian może, a czego nie i jakie to bez znaczenia, co sobie myśli. Decyzję zapadają, gdzie indziej i bez jego udziału. On ma tylko wykonywać jedną czynność, podpisać się imieniem i nazwiskiem w wyznaczonym miejscu”;
„Podsumujmy kolejny tydzień w państwie PiS. Trójka – dorżnięta Respiratory – przepłacone u handlarza bronią Maseczki – dziadostwo do wyrzucenia Pakiety wyborcze Sasina – zagubione Szumowscy – z państwowymi milionami Kurski – do Zarządu TVP Prezydent – do kąta. W sumie, norma…” – pisali internauci. Źródło: wp.pl, Twitter
A jednak pojawi się drugi kandydat z PiS-u, bo Kaczyński ma nadzieję na bratobójczy pojedynek w II turze!?

22 05 2020 Co się stało z wydrukowanymi na 10 maja milionami kart do głosowania? – „Sasin zjadł?”
 „Gdzie są wydrukowane karty do głosowania? Pytamy w Senacie. Rząd nie wie. Poczta Polska nie wie. PKW nie wie… Nikt nie wie. Wyparowały? A, to chyba dowód w przestępstwie, czy nie” – napisał na Twitterze senator KO Adam Szejnfeld. Chodzi o wydrukowane przed forsowanymi przez PiS na 10 maja wyborami prezydenckimi. O tym, że były przygotowywane pisaliśmy m.in. w artykule „Sasin łamie prawo drukując karty wyborcze bez podstawy prawnej?. – „Może „zaginęły” te pakiety, które były już odpowiednio wypełnione?”; – „Karty wcięło? Hmmmm… Znajdą się podczas liczenia głosów. PAD 95% w pierwszej turze”; – „Cud. Gigantyczna makulatura znika. Nie ma dowodów przestępstwa i problem z głowy”; – „Za chwilę okaże się że wcale nie były wydrukowane” – komentowali internauci. Kpiąc podsuwali rozwiązania, gdzie się rzeczone karty mogły podziać: – „Obserwujmy niebo, może spadnie na jakiegoś pisowskiego funkcjonariusza nowe konfetti”; – „U Banasia w hotelu?”; – „Sasin zjadł…..?”; – „Chyba Szumowscy zrobili z nich maseczki”.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: Jeżeli było ich 30 milionów, to – poza marnowaniem pieniędzy – jest to też zbrodnia przeciw przyrodzie. Tyle zmarnowanego drewna. Ale co tam, „czyńcie sobie ziemię poddaną” dla pisiorów oznacza boski nakaz dewastowania środowiska.

22 05 2020 Polowanie z nagonką na Rafała Trzaskowskiego.
Od momentu, gdy Rafał Trzaskowski zastąpił Małgorzatę Kidawę – Błońską w wyborach prezydenckich, w szeregach partii rządzącej dosłownie aż się zagotowało. Wyraźnie widać, że do tej kandydatury PiS podchodzi bardzo poważnie, wręcz z pewnym lękiem i obawami. Czyżby już politycy tej partii czuli, że to właśnie Trzaskowski jest największym zagrożeniem dla Andrzeja Dudy? Zapewne tak, bo machina hejtowania i szukania haków ruszyła na całego. Wiktor Klimiuk, radny PiS z Białołęki rozsyła maila, w którym prosi w imieniu swojego szefa, prezesa Kamińskiego (Czy ma na myśli Mariusza Kamińskiego, prezesa zarządu okręgowego PiS w woj. mazowieckim, szefa MSWiA i ministra koordynatora ds. służb specjalnych?) o przesyłanie „pomysłów (wraz z krótkim opisem), które moglibyśmy poruszyć, aby wykazać złe zarządzanie miastem przez Trzaskowskiego. Pomoże to ustalić skuteczną strategię na czas kampanii w Warszawie”.
Dziennikarze Gazety.pl potwierdzili autentyczność tego maila, a w oświadczeniu, jakie przesłał im Klimiuk możemy przeczytać, że „w związku z atakiem oraz hejtem który wylewa się w internecie po mailu rozesłanym do stołecznych radnych, chciałbym poinformować, że monitorowanie licznych niespełnionych obietnic Rafała Trzaskowskiego jest naszym obowiązkiem jako Radnych Miasta oraz Dzielnic. Zebranie ich oraz przedstawienie opinii publicznej rażącej niekompetencji Rafała Trzaskowskiego w zarządzaniu Warszawą nie jest działaniem nadzwyczajnym.
Uważamy jako samorządowcy, że jest to działanie wręcz konieczne w momencie, w którym nie mając praktycznie żadnych osiągnięć w Warszawie pan Trzaskowski aspiruje do pełnienia najwyższego urzędu w Państwie. Paradoksalnie chciałbym podziękować radnym PO za rozpropagowanie naszych działań wśród Mieszkańców, którzy zgłaszają nam dużo spostrzeżeń oraz informacji o nieudolności prezydenta miasta”.
Jak widać, walka o reelekcję Andrzeja Dudy jest dla PiS priorytetem. Politycy Zjednoczonej Prawicy traktują to jak swój „ostatni, krwawy bój”, gdzie nie ma zmiłuj i wszystkie chwyty dozwolone. I słusznie, bo to walka o „być albo nie być”, więc posuną się oni do każdej podłości, manipulacji czy przekrętu, byle tylko zwyciężył w wyborach ten, który je im z ręki! Tamara Olszewska. Źródło: gazeta.pl
Teraz będą się licytować któremu z kandydatów można będzie więcej zarzucić!? Nie ważne na kogo zagłosujemy, wybrany będzie partyjniak, dbający o partię, a nie o naród!? 
15 05 2020 Polska bałaganem stoi.
Newsem numer jeden dzisiejszego dnia to rezygnacja z kandydowania na prezydenta RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i zgłoszenie do wyścigu o najwyższy urząd w państwie Rafała Trzaskowskiego....
Gdzie nie spojrzę, to coś się sypie, bajzel totalny, naród, który już nawet nie umie ze sobą rozmawiać. Tak jakby wszystkie obszary życia zostały ostro skażone nie tylko koronawirusem, ale przede wszystkim narastającym otumanieniem społecznym …
Morawiecki dumny z siebie, wmawia nam, że z paskudą w koronie radzimy sobie znacznie lepiej niż inni, a Duda nam rapuje i udaje, że nie robi kampanii prezydenckiej, choć w kwietniu telewizja reżimowa reklamowała go przez 80 godzin.
Na fali totalnego bałaganu wybija się Konfederacja, która skrupulatnie ukrywa swoje nacjonalistyczne korzenie, bo wie, że w walce o poparcie społeczne ich hasełka są mało popularne i raczej nie pomogą im zdobyć takiego mandatu zaufania,....
Policja, która ściga nas za brak maseczek czy zgromadzenie bez zachowania odpowiedniej odległości od siebie, a jednocześnie udaje, że nie widzi, jak te zasady łamią prezes, PiS i jego koalicjanci.....
Więcej na podstronie Polityka
21 05 2020 Kaczyński broni ministra zdrowia, a internauci na to: „Szumowski to kryształ. Jak Banaś”.
„Uważam, że minister Szumowski zrobił dla Polski bardzo wiele dobrego w tym bardzo trudnym czasie. Jeszcze przed wybuchem epidemii wiedziałem, że jego sytuacja majątkowa jest nie taka, jaką niektórzy próbują mu przypisać. Oskarżenia wobec ministra Szumowskiego są niesprawiedliwe” – powiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Więcej na podstronie Aktualności

21 05 2020 „Czy CBA opublikowało już apel w sprawie Szumowskiego tak jak w przypadku Grodzkiego?”.
„Bo kiedy minister mówi, że maseczki kupiłby „choćby od diabła”, to powstaje pytanie, dlaczego polskie państwo musi w ogóle stawać przed takim wyborem?....
Więcej na podstronie Aktualności


21 05 2020 Polski przemysł znajduje się nad przepaścią! To już dramat?
W kwietniu br. produkcja sprzedana naszego przemysłu załamała się o niemal 25% w skali „rok do roku” – to znacznie więcej niż przewidywali nawet najbardziej krytyczni względem rządu ekonomiści i inni specjaliści z zakresu ekonomii. Przepytani przez „Rzeczpospolitą” badacze wskazywali, że spadek może wynieść ok. 12%. Najwidoczniej mocno się pomylili i zbyt pozytywnie ocenili sytuację w Polsce. Obecny spadek – jak podaje przywołany wcześniej dziennik – jest największy od lat. Dorównuje tylko temu z 2009 r., kiedy sięgnął równo 15,3% (ze względu na kryzys). Jeszcze bardziej przygnębiające dla Polek i Polaków może okazać się informacja, że tylko cztery (spośród 34) działów rodzimego przemysłu osiągnęły w kwietniu wzrost produkcji. „Najbardziej, o 14,8 proc. rok do roku, wzrosła produkcja wyrobów farmaceutycznych. W stosunku do marca spadła jednak o 37,2 proc., co sugeruje, że boom w tej branży już wygasa” – napisali redaktorzy „Rzeczpospolitej”. W najistotniejszy sposób spadła natomiast produkcja w branży motoryzacyjnej, która załamała się o blisko 80%! Tragicznie wygląda też produkcja maszyn i urządzeń. Do obecnego kryzysu odniósł się na Twitterze główny ekonomista banku PKO BP Piotr Bujak: „Pandemia cofnęła produkcję przemysłową w Polsce o 7 lat, do poziomu z 2013 roku. Od teraz zacznie się mozolny marsz w górę”.Źródło: rp.pl
- Wreszcie poznaliśmy prawdę o tarczach Morawieckiego!? Gdzie się podziały te setki miliardów złotych pomocy przelane na konta przedsiębiorców!?
- A Kaczyński czeka na kolejną tarczę Morawieckiego jak na comiesięczną męczennicę narodową!?
Z forum - Borowski: Po załamaniu produkcji w IV (-24,6% r/r) przyjdzie odbicie ale obniżone moce wytwórcze utrzymają się przez długi czas. Długotrwałym i dotkliwym skutkiem pandemii będzie załamanie inwestycji. Konsumpcję można odmrażać, a zatrudnienie hibernować. Inwestycji zahibernować się nie da.
- Państwo PiSowskie pogrąża się w ciężkim kryzysie gospodarczym. Produkcja przemysłowa w 04.2020 spadła o 25 %. Wkrótce fala rewizji dyletanckich prognoz 3-4 % recesji w 2020. Podtrzymuję swoją prognozę z 18-20.03 z początku falu strachu i paniki: PKB 2020 spadnie o 10-15 %.

21 05 2020 Magdalena Ogórek zarabia w TVP 600 tys. zł rocznie?
600 tys. zł – taką kwotę zarobków Magdaleny Ogórek w TVP podał dziś na posiedzeniu senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu Bogdan Borusewicz. Obrady były wprawdzie poświęcone sytuacji w radiowej Trójce, ale Ogórek prowadzi także audycje w Polskim Radiu. – „Zaczęło się od Jedynki [radiowej – przyp. red.]. Komentatorzy czy osoby, które prowadzą wywiady, pani Ogórek, pani Hejke, pan Rachoń – ludzie pracujący w telewizji. Ja nie wiem, czy pani Ogórek nie wystarczy te 600 tysięcy rocznie, które na podstawie umowy zlecenia otrzymuje w telewizji, czy jeszcze trzeba jej dodać” – powiedział senator Borusewicz. TVP nie chciała odnieść się do tych doniesień. – „Wysokość zarobków pracowników i współpracowników TVP to informacje objęte ochroną danych osobowych i jako takie nie mogą być ujawniane” – podało radio Tok FM.
 „Jej się te pieniądze po prostu należą, bo jej praca jest lepsza niż ich”; „Ma bardzo wytrzymałe kolana. Może długo klęczeć. Na dowolnym gruncie”; – „Jedna miesięczna pensja Pani Ogórek to ok. 14 średnich pensji ratowników medycznych”; – „Nie wierzę, że to się dzieje serio… ta komisja senacka dziś mnie dobiła. A to, że ta pani zarabia takie pieniądze było gwoździem do trumny”, „Z tymi ratownikami medycznymi to czysta demagogia. Pani Ogórek ratuje Polskę przed zepsuciem, moralną zgnilizną a przede wszystkim przed lewactwem! Do tego promuje kobiecą modę oraz kulturę wypowiedzi. A kto się nie zgadza to proszę się zamknąć bo: "Teraz ja mówię człowieku!"” – komentowali internauci.
Źródło: Tok FM, Twitter
Z archiwum: - Po 5 latach mąż Magdaleny Ogórek usłyszał zarzuty. Grozi mu 8 lat więzienia. Czy to nie był jedyny powód tak nagłego pojawienia się w wielkiej polityce pani Ogórek? Wpierw zapukała do drzwi lewicy, która jej zafundowała kampanię wyborczą z prawdziwego zdarzenia. Lewica przegrała to pani Ogórek natychmiast się przefarbowała i z totalitarną prawicą się skumała. Czy to uratuje jej męża? Być może ten atak przed studiem TVP przyczyni się do znacznego złagodzenia kary?
Z forum: - Nizinkiewicz: Jeśli Magdalena Ogórek zarabia 600 tys. zł rocznie, to jak jeszcze nigdy nikomu opłaciło się jej przegrać wybory prezydenckie. W Pałacu Prezydenckim przymierałaby głodem. Teraz już nie wiadomo, kto tak naprawdę w wyborach walczy o prezydenturę, a kto o angaż w TVP.

21 05 2020 „Szumowski popadł w gigantyczny konflikt interesów”.
 „Mamy takie wrażenie, że Łukasz Szumowski stąpa po polu minowym, że każdego dnia wypływają nowe informacje na temat działalności biznesowej – jego, jego brata, jego żony i o gigantycznym konflikcie interesów, szczególnie wtedy, kiedy był wiceministrem nauki i wtedy, kiedy firma rodzinna otrzymywała dotacje milionowe” – powiedział Michał Szczerba. Posłowie KO kontynuowali dziś kontrolę poselską w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Podlega ono resortowi nauki i szkolnictwa wyższego, w którym Szumowski w latach 2016-2018 był wiceministrem. Przypomnijmy, że wczoraj okazało się, że „Prawie 140 mln zł dotacji dla firmy brata ministra Szumowskiego z rządowego Narodowego Centrum Badań i Rozwoju”.
Dariusz Joński stwierdził, że z dokumentów, które dziś oglądali posłowie KO, wynika, że „mamy do czynienia z gigantyczną aferą z udziałem obecnego ministra zdrowia”. – „Suma środków, które spółki rodziny szefa Ministerstwa Zdrowia otrzymały od państwa, może już sięgać ponad 160 mln zł” – powiedział Joński. Szczerba dodał, że udało im się ustalić „kolejny związany z rodziną Szumowskich podmiot, który w czasach rządów PiS otrzymał dotację w wysokości 24 mln zł”. Według posła KO, takich podmiotów, może być więcej. Jutro posłowie KO wybierają się na kontrolę do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Źródło: onet.pl
Panie Joński, a co „Afera kiełbasianą", tak nagle przycichła jak pan się przefarbował!?
Z forum: – A dlaczego chce pan kandydować?
Proszę spojrzeć, co się narobiło w naszym kraju! Władze pławią się w luksusach, korupcji, nepotyzmie i nieróbstwie!
I chce pan z tym walczyć?
Nie. Chcę w tym uczestniczyć! 
20 05 2020 Jarosław Kaczyński staje w obronie Szumowskiego. "Mówienie o nadużyciach jest śmiechu warte".
- W okresie rządów Platformy Obywatelskiej ta firma otrzymała znacznie więcej dotacji. To są bardzo duże różnice.(...) - stwierdza i przekonuje, że minister zdrowia ma jego pełne poparcie.
No i widzicie już po sprawie! Prezes takie kryzysy załatwia w 3 zdaniach. A te 140 mln to jakieś drobne, prawdziwe walki zaczynają się od 0,5 mld zł.
Więcej na podstronie Aktualności

20 05 2020 PiS chce zablokować i unieszkodliwić Banasia?
Nowy etap konfliktu dotyczy sporu o kształt Kolegium NIK i członkostwa w nim profesor Izabeli Zawiślińskiej – specjalistka została powołana przez marszałek Sejmu na początku bieżącego roku. Banaś początkowo przyjął kandydaturę, lecz teraz nieoczekiwanie zmienił stanowisko i wycofał zgłoszenie.
Tylko nie zapomnijmy,że Banaś jest nadal członkiem KC PiS tylko się pokłócili o kasę i stanowiska. Banaś nie walczy o demokrację bo ją łamał, on walczy o swoje interesy.
Więcej na podstronie Aktualności

20 05 2020 Już wszystko jasne dlaczego Morawiecki potrzebował niedoświadczonego wiceministra finansów.
No proszę, premier Morawiecki wpadł na nowy, genialny pomysł i …wcisnął do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów projekt zawieszający regułę wydatkową ( numer UD92).
Z archiwum: Karuzela kadrowa w resorcie finansów – nowi wiceministrowie to 28-latek bez wykształcenia ekonomicznego i „zapalona harcerka”. Po odejściu z resortu Leszka Skiby(...) na jego miejsce powołano Piotra Patkowskiego. Nową wiceminister została także Anna Chałupa, dotychczasowa dyrektor Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.
Więcej na podstronie Aktualności

20 05 2020 Prawie 140 mln zł dotacji dla firmy brata ministra Szumowskiego z rządowego Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Michał Szczerba i Dariusz Joński z KO przeprowadzili kontrolę poselską w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Chodziło o dotacje przekazywane spółce OncoArendi brata Łukasza Szumowskiego – obecnego ministra zdrowia, a wcześniej wiceministra nauki.
- „Spółka brata ministra od powołania rządu PiS otrzymała dofinansowanie z podległego rządowi NCBR: listopad 2015: 22 mln, grudzień 2015: 20 mln, kwiecień 2017: 24 mln, listopad 2017: 29,5 mln, listopad 2019: 22 mln, marzec 2020: 22 mln” – napisał na Twitterze Michał Szczerba. – „Czarno na białym widać, że była to spółka uprzywilejowana i mogła liczyć na wyjątkowo dobre traktowanie” – powiedział Dariusz Joński. Dodajmy, że do 2016 r. wspólnikiem w firmie  OncoArendi był Łukasz Szumowski. Po objęciu funkcji wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego udziały w spółce przepisał na żonę Annę. – „Służbę zdrowia zawierzył Matce Boskiej. O biznesy rodzinne wolał zatroszczyć się sam”; – „Ale trzeba przyznać, że nie rozmienia się na drobne, a te podkrążone oczy to dostał w pakiecie. Boszeee, ilu oni tam w Pisie jeszcze takich mają”;„Rodzina na swoim. Standard PiS…” – komentowali internauci. Szumowski twierdzi, że nie miał nic wspólnego z przyznawaniem dotacji spółce jego brata, bo nie miał w swoich zadaniach nadzoru nad NCBiR. Według „Faktu”, w 2017 r. pod nieobecność innego wiceministra nauki Piotra Dardzińskiego, to Szumowski formalnie pełnił nad Centrum tzw. nadzór warunkowy. – „W tym samym roku wiosną i jesienią NCBiR przyznało firmie OncoArendi dwa razy dofinansowanie w wysokości najpierw 24 mln, a potem prawie 30 mln zł” – powiedział poseł Szczerba. Przypomnijmy, że wcześniej posłowie KO złożyli „Wniosek do CBA o kontrolę oświadczeń majątkowych Łukasza Szumowskiego”. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
- 140 mln złotych dotacji rządowych od listopada 2015 roku otrzymała firma brata, i żony Szumowskiego!? No, ale Szumowski o tym nic nie wiedział!? On był zajęty pracą dla dobra kraju!? 
- Saga rodu Szumowskiego: Coś pięknego. Najpierw braciszek dostał dofinansowanie, później przekazał część pieniędzy narciarskiemu trenerowi, ten kupił maseczki w Chinach i sprzedał je z 500% zyskiem ministerstwu zdrowia za poręczeniem braciszka. Pięknie. Może i w to jakiś dzieciak uwierzy!?

20 05 2020 Majątki małżonków polityków powinny być jawne – „Panie Morawiecki, karty na stół”
– „Mamy do czynienia z jakimś syndykatem finansowym i tarczą ochronną polityków PiS, którzy w oświadczeniach majątkowych wpisują, że mają jakieś niewielkie oszczędności rzędu tysiąca złotych, a żony, bracia, synowie mają udziały w spółkach sięgające milionów złotych” – powiedział poseł KO Dariusz Joński. Według „GW”, Łukasz Szumowski, w latach 2016-18 wiceminister nauki, wykazał w oświadczeniu majątkowym zaledwie 1134 zł oszczędności. Wartość spółki Szumowski Investments, w której obecny minister zdrowia miał udziały, urosła przez ostatnie cztery lata z 40 tys. do ponad 40 mln zł. Jej właściciel to brat ministra. Łukasz Szumowski przepisał udziały na żonę. Poseł Joński zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o złożenie projektu ustawy, która wprowadzałaby obowiązek składania przez posłów i posłanki oświadczeń majątkowych wspólnie z małżonkami. – „Żeby było wiadomo, kto ile ma. Żeby nie było tak, że zarówno premier, jak i ministrowie przepisują wszystko na żony, żeby wyglądało, jakby nic nie mieli, a tymczasem ich majątki są wielomilionowe. Panie premierze Morawiecki, karty na stół” – powiedział poseł KO.
Przypomnijmy, że premier też część majątku przepisał na żonę, o czym pisaliśmy m.in. w artykule „Biedny jak Morawiecki”. Państwo Morawieccy mają rozdzielność majątkową.
Źródło: wyborcza.pl
- Morawiecki też wszystko przepisał na żonę!? Czyżby to było regułą wśród pisowskiej magnaterii!? Zatem na kogo przepisał swój majątek Kaczyński!?
- Panie Joński, a co „Afera kiełbasianą", tak nagle przycichła jak pan się przefarbował!?

20 05 2020 Dziennikarze „Faktu” odczytali oświadczenia majątkowe ministra Szumowskiego.
Po prześwietleniu oświadczeń przez redaktorów dziennika okazuje się, że minister posiada bardzo niewiele. Przynajmniej ze strony czysto teoretycznej… Szef resortu zdrowia nie posiada własnego mieszkania i ma niewiele oszczędności. Posiada za to rozdzielność majątkową z żoną, która odnosi sukcesy w biznesie. Według oświadczenia majątkowego Szumowski ma zaledwie 1 134 zł oszczędności; według ministerialnego natomiast nieznacznie więcej, bo 2 720 zł. W skład majątku polityka wchodzą działka o wartości ponad 10 tys. zł, trzy auta, zegarki, fortepiany, obrazy i… drogocenne pióro Lecha i Marii Kaczyńskich (!). Dziennikarze nie doszukali się w oświadczeniach Szumowskiego informacji o pozbyciu się przez niego udziałów w kilku prywatnych przedsiębiorstwach. Redaktorzy serwisu natemat.pl wskazują na to, że minister był w przeszłości udziałowcem w m.in. Szumowski Investments, Przychodni Kardiosystem i spółce Vestera – ostatnia z firm należy obecnie do brata polityka. Brat Łukasza Szumowskiego jest również związany ze spółką OncoArendi. Przedsiębiorstwo – już za czasów kadencji Szumowskiego w resorcie – dostało od Skarbu Państwa 140 mln zł dotacji.  Źródła: fakt.pl, natemat.pl
Co to za rozdzielność majątkowa skoro razem mieszkają, i z jednej lodówki, jednego stołu korzystają!?

20 05 2020 Gorąco na szczytach władzy. Ziobro i Gowin chcą spotkania z Kaczyńskim. 
"Szukają swoich tematów, wzmacniają przekaz". Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry i Porozumienie Jarosława Gowina coraz śmielej narzucają ton w Zjednoczonej Prawicy. Dziś to koalicjanci PiS są najbardziej słyszalni w obozie władzy. Wykorzystują fakt, że PiS – od czasu zawieszenia kampanii wyborczej – jakby stanęło w miejscu.
Zamieszanie w radiowej "Trójce" w związku z usunięciem z Listy Przebojów krytycznej wobec Jarosława Kaczyńskiego piosenki Kazika oraz wejście do prezydenckiej gry Rafała Trzaskowskiego. To dwa zupełnie rożne, ale dominujące tematy w politycznej debacie w ostatnich dniach.W obu przodują politycy Solidarnej Polski i Porozumienia. I otwarcie przy tym ze sobą rywalizują.
Sytuacja w "Trójce" i ofensywa formacji Jarosława Gowina. Porozumienie przeciwko "cenzurze". Wtorek, 19 maja. Jarosław Gowin w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski przyznaje: – W najbliższym czasie powinno odbyć się spotkanie "na szczycie" koalicji rządzącej. Byłoby to bardzo wskazane, żeby doszło do niego jeszcze w tym tygodniu. Są nowe tematy do omówienia. Na przykład sytuacja w radiowej "Trójce".
Zupełnie inne podejście niż przedstawiciele Porozumienia mają politycy Solidarnej Polski. Ci mediów publicznych bronią jak niepodległości. Jeden z liderów ugrupowania Zbigniewa Ziobry – wiceminister Janusz Kowalski – przypomniał, że prowadzący najsłynniejszą listę przebojów w Polsce Marek Niedźwiecki był zarejestrowany jako "tajny współpracownik komunistycznej bezpieki" o pseudonimie "Bera", któremu radio "z publicznych pieniędzy nigdy nie powinno płacić".
Poniedziałek, 18 maja. W tygodniku "Sieci" ukazuje się wywiad z liderem Solidarnej Polski. Długi, przemyślany i po raz pierwszy odnoszący się do sytuacji w obozie Zjednoczonej Prawicy po okresie ogromnych perturbacji w związku z odłożeniem terminu wyborów prezydenckich. Ziobro był temu przeciwny – czemu wyraźnie daje wyraz. Bez litości dla Jarosława Gowina, który "wymusił" na Jarosławie Kaczyńskim przesunięcie wyborów i zorganizowanie ich na przełomie czerwca i lipca. Źródło: Wybrane fragmenty z wiadomosci.wp.pl
Przypomina mi to rok 1970 kiedy to na posiedzeniu KC, tow Wiesław został pozbawiony władzy!?  Czy tym razem będzie to Jarosław!?
19 05 2020 Najpierw gigantem antonowem, teraz rusłanami. 
Decyzją premiera Morawieckiego felerne maski dalej docierają do Polski. Od 14 kwietnia Polska ściąga z Chin maseczki jednorazowe i maski filtrujące FFP2 i FFP3. Polecenie zakupu wydał 2 kwietnia szefom koncernu KGHM osobiście premier Morawiecki.
Kto ile na tym zarobił!? Saga rodu Szumowskiego: Coś pięknego. Najpierw braciszek dostał dofinansowanie, później przekazał część pieniędzy narciarskiemu trenerowi, ten kupił maseczki w Chinach i sprzedał je z 500% zyskiem ministerstwu zdrowia za poręczeniem braciszka. Pięknie.
Więcej na podstronie Aktualności
19 05 2020 Błaszczak zamierza powołać pełnomocnika ds. przestrzeni kosmicznej. 
„No to już po kosmosie, a tyle lat się uchował”. Mariusz Błaszczak zamierza powołać pełnomocnika ministra obrony narodowej do spraw przestrzeni kosmicznej. Decyzja szefa MON w tej sprawie została opublikowana w Dzienniku Urzędowym MON.
Czym się będzie zajmował? – „Zadaniem pełnomocnika będzie opracowywanie stanowiska resortu obrony w sprawach dotyczących wykorzystania przestrzeni kosmicznej na potrzeby poziomu polityczno- wojskowego” – czytamy w komunikacie. Na pełnomocniku się skończy, bo w planach jest także „powołanie zespołu zadaniowego do spraw operacyjnego wykorzystania przestrzeni kosmicznej”. Zespół będzie organem doradczym pełnomocnika.
 „Ewakuację szykują… jak nic”; – „A budową statku kosmicznego będą kierować Sasin, Suski i Horała”; – „Na pełnomocnika nie mam pomysłu. Ale na drugiego Polaka w kosmosie kandydat może być tylko jeden – Antoni Macierewicz. Mam wrażenie, że On się tam urodził i rolą polskiego społeczeństwa jest umożliwienie mu powrotu do domu…”;
Źródło: Twitter, koduj24.pl
- Matuchno kochana z kartonu powycinali żołnierzy, i zapomnieli o emblematach!? I już mamy specjalną jednostkę wojsk ko(s)micznych!?
- Morawiecki, Szumowski i wielu jeszcze ministrów bez przerwy przebywają w kosmosie, no to musi być pełnomocnik by się w nim nie zderzali, z latającym na miotle Macierewiczem, czy Kaczyńskim udającym się na kocie, na spotkanie z Twardowskim na Księżycu!? A Morawiecki wkrótce zostanie pierwszym polskim satelitą!? 
Z forum: Zapewne tłusta pensja. asystenci, kilka służbowych limuzyn. W sam raz, żeby skorumpować kilku posłów Konfederacji. 
19 05 2020 Dowiemy się wreszcie, ile kosztuje mieszkanie wynajmowane dla Przyłębskiej, w którym bywał Kaczyński? 
„Wygrałem w sądzie sprawę z „prezes” Trybunału Konstytucyjnego. Dziś otrzymałem info, iż pani „prezes” TK złożyła skargę na to orzeczenie. Broni dzielnie informacji o kosztach najmu słynnego apartamentu, odwiedzanego m.in. przez prezesa” – poinformował na Twitterze Krzysztof Brejza.
Senator KO dołączył odpis wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Brejza złożył tam skargę na „bezczynność Prezesa Trybunału Konstytucyjnego” w związku ze złożonym przez niego wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. A ten wniosek Brejza złożył w maju ubiegłego roku! Domagał się od Przyłębskiej odpowiedzi na pytanie, czy ze środków TK „wynajmowane jest jakiekolwiek mieszkanie (apartament) w jednej z kamienic przy al. Szucha (z własnym basenem i siłownią)”. Polityk KO chciał także wiedzieć, ile to kosztuje i kto z niego korzysta.
WSA nakazał TK ujawnienie tych informacji. Jak wynika z wpisu Brejzy, Przyłębska jednak dalej „walczy” i złożyła odwołanie od tego wyroku. A o wizytach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w mieszkaniu jego „odkrycia towarzyskiego” pisaliśmy w artykule „Centrum dowodzenia Polską znajduje się w domu prezes TK Przyłębskiej?”.  Źródło: Twitter
Z forum: Za chwile „Prezes” złoży wniosek do TK o konstytucyjność tego rozstrzygnięcia i będzie sama sprawozdawca w tej sprawie ?

19 05 2020 Wniosek do CBA o kontrolę oświadczeń majątkowych Łukasza Szumowskiego
 „Będziemy składali wniosek o kontrolę przez CBA oświadczeń majątkowych ministra Szumowskiego oraz również kontrolę wszystkich zakupów COVID-owskich, czyli tych związanych z pandemią, które realizowało Ministerstwo Zdrowia i inne instytucje publiczne. To skandal, że te środki wypływają z budżetu państwa do instruktora narciarstwa, do firmy założonej dzień wcześniej” – powiedział poseł KO Robert Kropiwnicki. W związku z tym Kropiwnicki stwierdził, że urzędnicy nadużywają władzy. – „Min. Szumowski jest klasycznym przykładem PiS-owskiego działacza. Okradanie państwa polskiego w sytuacji pandemii jest jedną z gorszych zbrodni społecznych, jakie można sobie wyobrazić i niestety pan Szumowski jest tego przykładem” – stwierdził poseł KO.
Zaznaczył, że w kontekście zakupów wadliwych maseczek nie zadziałały służby państwowe, w tym CBA i ABW. – „CBA jest nadzorowane przez min. Kamińskiego, którego ułaskawił prezydent Duda. Ci ludzie są we wzajemnym kręgu powiązań. Duda ułaskawia Kamińskiego, Kamiński powinien kontrolować Szumowskiego, ale Szumowski jeździ na nartach z Dudą, więc go nie kontroluje” – uważa Kropiwnicki.
A posłanka KO Katarzyna Lubnauer dodała: – „Oświadczenie majątkowe pana ministra Szumowskiego wygląda na bardziej bałaganiarskie niż oświadczenie majątkowe pana Banasia”. Według „GW”, Łukasz Szumowski, w latach 2016-18 wiceminister nauki, wykazał w oświadczeniu majątkowym zaledwie 1134 zł oszczędności. „Ale wartość spółki Szumowski Investments urosła przez ostatnie cztery lata z 40 tys. do ponad 40 mln zł. Jej właściciel to brat ministra. Łukasz Szumowski przepisał udziały na żonę” – napisała „Wyborcza”.
Źródło: interia.pl
Morawiecki też wszystko przepisał na żonę!? Czyżby to było regułą wśród pisowskiej magnaterii!? Zatem na kogo przepisał swój majątek Kaczyński!?

19 05 2020 Tusk: „Coście uczynili z naszą krainą”.
 „Lider opozycji w jednym z bałkańskich państw w rozmowie ze mną: „Nasz rząd jest skorumpowany i łamie wszelkie zasady demokracji. Nie jest jeszcze tak źle, jak w pańskim kraju, ale…”. Coście uczynili z naszą krainą” – napisał na Twitterze były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
To ostatnie zdanie to oczywiście trawestacja słów jednej z piosenek Kazika Staszewskiego „Coście skur****ny uczynili z tą krainą”. Tekst został napisany w 1991 r.
– „Na skutek rządów PiS Polska jest krajem, który mimo położenia w sercu Europy, postrzegany jest jako kraj III świata. Korupcja, nepotyzm, łamanie zasad demokracji, prześladowanie oponentów. Dramatyczny zjazd z pozycji lidera na miejsce pariasa. Wszystko w ciągu zaledwie 5 lat”;
„Za nami tylko Orban i Łukaszenka”; – „To już jest powszechna wiedza. Tylko jeszcze u nas nie przebiła się do wszystkich przez bańkę propagandy”; – „Tak to jest, jak krajem rządzi (przy pomocy różnego typu Adrianów) 70-letni koleś, który nie ma pojęcia, co się dzieje na świecie” – komentowali internauci wpis Tuska. Oczywiście odezwali się także zwolennicy obecnej władzy. Ich wpisy ograniczały się do mniejszego lub większego wyzywania i obrażania Tuska, a nie meritum sprawy.  Źródło: Twitter, koduj24.pl 
18 05 2020 Ziobro: „Czeka nas bardzo ciężka walka o Polskę, o wszystko”.
W opinii Ziobry, sposobem na rozwiązanie kryzysu na prawicy, jest zwiększenie roli Kaczyńskiego i większa konsolidacja wszystkich ugrupowań wokół PiS-u: „Za nami trudny wiraż. Musimy uznać, że doszło do nadszarpnięcia wzajemnego zaufania..... 
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2020 Pamiętamy jeszcze co to normalność?
Łukasz Szumowski zapowiedział na konferencji prasowej kolejnym etapie poluzowania reżimu sanitarnego. Jak przyznaje, jesteśmy na etapie tzw.  „wypłaszczania” i niewielkiej tendencji spadkowej, co pozwala powoli wracać do normalności..... 
Pandemia tym bezbożnikom wprost spadła z nieba. Mogą teraz dowolnie trzymać nas za mordy, zaciskając lub obluzowując obroże, ups, trefne maseczki. Ale to tylko kwestia czasu, kiedy ludzie połapią się, że są robieni w trąbę..... 
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2020 Gdy Bóg chce kogoś pokarać…
Poziom lizusostwa i wazeliniarstwa w PiS przekracza wszelkie granice dobrych obyczajów. Ci ludzie dla zadowolenia prezesa partii gotowi są nie tylko ośmieszyć się, ośmieszyć ideę której służą ale również popełnić przestępstwo. Koronnym tego przykładem może być zachowanie Morawieckiego i Sasina w sprawie drukowania „makulatury wyborczej” na wybory 10 maja, przy których upierał się "zwykły poseł".....
W programie radiowym będącym ikoną naszej kultury muzycznej, programie na którym wychowały się pokolenia melomanów, „Lista przebojów radiowej trójki”, Marka Niedźwieckiego pierwszą pozycję zdobył utwór Kazika krytykujący to na co z niesmakiem patrzył każdy Polak...
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2020 Kim jest żona ministra Łukasz Szumowskiego? Na to pytanie odpowiada „Fakt”.
„Moja żona pracuje w publicznym szpitalu, Centrum Zdrowia Dziecka” – powiedział minister Szumowski w pierwszej połowie maja bieżącego roku.
Równie enigmatycznej odpowiedzi polityk udzielił w październiku 2019 r., kiedy został zapytano o zarobki żony. „Przeszła z etatu, gdzie zarabiała cztery tysiące, na kontrakt, gdzie zarabia teraz około sześciu tysięcy” – stwierdził. Minister nigdy nie zdradza jednak, że Anna Szumowska inwestuje miliony złotych. Kobieta posiada udziały w biotechnologicznej firmie OncoArendi i warte 12 mln zł w przedsiębiorstwie prowadzącym „działalność holdingów finansowych”. Żona polityka od 2016 r. pracuje także w rodzinnej spółce Szumowski Investments. Pracę zaczęła w momencie, gdy mąż wszedł do PiS-owskiego rządu, przekazując jej udziały o wartości 12 tys. zł.
Szumowski Investments jest udziałowcem OncoArendi. Wspomniane przedsiębiorstwo m.in. dzięki dotacjom rządowym (kilkadziesiąt mln) szturmem weszło na rynek Giełdy Papierów Wartościowych. W 2018 r. Szumowska rozszerzyła działalność i wraz z bratem męża założyła spółki Sl Assets i SIA Management – w pierwszej posiada udziały o wartości 40 mln zł.  Co ciekawe, minister zdrowia nie przyznaje się do tego, że OncoArendi ma z nim coś wspólnego (Szumowski Investments jest jego udziałowcem…): „Jest to spółka giełdowa, która funkcjonuje normalnie na rynku i nie bardzo wiem, dlaczego miałaby jakkolwiek mieć coś wspólnego ze mną, jeśli ktoś z mojej rodziny jest współudziałowcem. Funkcjonuje tak jak wiele innych firm tego typu na rynku” – twierdzi polityk. Źródło: fakt.pl
Z forum: - Skromna lekarka i udziały warte około 12 milionów złotych. Tak trzeba żyć!
- Czepiacie się skromnej lekarki, ministra walczącego dzień i w nocy z epidemią, brata stawiającego na biotechnologię. Przecież to typowy pisowski model rodzinnego biznesu. Jak liczna jest rodzina Szumowskiego bo przez chwilę złapałem się za kieszeń?
- Coś pięknego. Najpierw braciszek dostał dofinansowanie, później przekazał część pieniędzy narciarskiemu trenerowi, ten kupił maseczki w Chinach i sprzedał je z 500% zyskiem ministerstwu zdrowia za ;poręczeniem braciszka. Pięknie.

18 05 2020 Trójka i Marek Niedźwiecki wydają oświadczenia. Spór trwa w najlepsze.
„Wiemy już na pewno, że dokonano ręcznej manipulacji polegającej na zmianie kolejności piosenek, na które głosowali słuchacze Trójki. Nasi radiowi informatycy przeanalizowali logowania osoby odpowiedzialnej za kolejność piosenek w elektronicznej wersji listy. Według głosów słuchaczy Kazik powinien być na miejscu czwartym” – napisał Dyrektor Trójki w oświadczeniu zamieszczonym w sieci. Dyrektor-Redaktor Naczelny rozgłośni Tomasz Kowalczewski sprecyzował, że za manipulację odpowiedzialny jest „prowadzący tego dnia audycję”. „Z naszych ustaleń wynika, że to prowadzący tego dnia audycję zdecydował o przestawieniu piosenki „Twój ból jest większy niż mój” na miejsce pierwsze, a piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste. Przez te zabiegi ucierpieli inni wykonawcy i nie była to niestety pierwsza taka ingerencja w wolę słuchaczy” – stwierdził Kowalczewski.
„W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia” – napisał prowadzący tego dnia wydanie listy przebojów Marek Niedźwiecki. Niedźwiecki pracował w Trójce od 1982 r. i przez lata był uważany za filar stacji.
Konflikt między Niedźwieckim i władzami Programu III PR ma związek z ostatnim notowaniem Listy Przebojów Trójki, które zostało cofnięte po tym, gdy okazało się, że na szczycie zestawienia znalazła się piosenka „Twój ból jest lepszy niż mój” Kazika. Rockowy artysta ostro zaatakował w utworze PiS i prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Źródło: natemat.pl
Z forum: - Marcin Kydryński w swojej ostatniej audycji: "...może nie wszyscy pamiętają, a to pouczające i jakoś krzepiące, w Portugalii rewolucja goździków (...), która obaliła dyktatora też zaczęła się od włączonej w radiu piosenki."
- A Schreiber już wypowiedział się, że to „kuriozalna historia z piosenką, której nikt nie znał i listą, która nikogo nie obchodzi”. Morawiecki dorzucił, że cała sprawa to temat zastępczy. No bo przecież władza ma prawo decydować, co obywatele mogą słuchać. Sam Kaczyński przecież mówił w wywiadach: „To my wiemy, co jest najlepsze dla obywateli! Dla ich szczęścia. I my zmusimy każdego, żeby był szczęśliwy!”.

18 05 2020 Jaki wytropił „błąd” w utworze Kazika! – „Chłopie ty sobie Jarosława recenzuj, Kazika raczej nigdy nie zrozumiesz”
 „W treści piosenki tkwi błąd, który polega na tym, że Jarosław Kaczyński miałby złamać prawo, bo takie jest przekonanie większości społeczeństwa, być może źle odbite. Tymczasem to nie jest tak, że pan prezes mógł wjechać na cmentarz, a inni nie mogli, dlatego że uroczystości państwowe były po prostu wyłączone z tego rozporządzenia” – zrecenzował Patryk Jaki piosenkę Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Tą „mądrością” europoseł Solidarnej Polski podzielił się z widzami Polsat News. Chodzi o sytuację z 10 kwietnia, o czym pisaliśmy w artykule „Prezes PiS może odwiedzić grób matki na zamkniętym cmentarzu też bez żadnego trybu”. – „Chłopie ty sobie Jarosława recenzuj, Kazika raczej nigdy nie zrozumiesz”; – „Jeśli prezydent albo premier zarządzili uroczystości państwowe na Powązkach przy grobie matki Kaczyńskiego, to niech się do tego przyznają. Albo ten, co je zarządził, jak twierdzi Jaki”; – „Odwiedziny grobu matki były uroczystością państwową? Ciekawe”; – „Błąd to jest Jaki w przestrzeni publicznej” – komentowali wynurzenia Jakiego internauci. – „Taki cwany jesteś, to wytłumacz „ostry cień mgły” – dodał jeden z internautów. A chodzi oczywiście o „Duda rapuje w akcji zbiórki na walkę z koronawirusem – „Pan miał w rękach 2 mld zł i zamiast na służbę zdrowia, kasa poszła na TVP”.
Źródło: polsatnews.pl, Twitter
Z forum: - Jaki jak zwykle chciał liznąć d..ę prezesowi , jak przynajmniej raz dziennie tego nie zrobi chodzi jakiś kołowaty.
- Tow. Stalin też tak miał. Był wybitnym specjalistą od wszystkiego. 
18 05 2020 „Ręce opadają, gdy się widzi ten cyrk”, czyli Wójcik przekazuje maseczki otoczony funkcjonariuszami… z długą bronią.
„Ręce opadają, gdy się widzi ten cyrk. Kogo pilnują ci zamaskowani ludzie z długą bronią? Więźniów, górników, maseczek, ministra? Czy po prostu robią za panów do towarzystwa pisowskiemu urzędnikowi?” – napisał internauta Andrzej Filipek. A chodzi o zamieszczony przez Ministerstwo Sprawiedliwości wpis Michała Wójcika. – „Wspólnie ze Służba Więzienną przekazujemy górnikom i ich rodzinom maseczki ochronne. W związku ze wzrostem zachorowań i zagrożeniem COVID-19 zdecydowaliśmy z Ziobrą, że przekażemy potrzebującym część masek wyprodukowanych przez więźniów” – napisał wiceminister. Dołączono także zdjęcie rzeczonego zastępcy Ziobry, za którego plecami stoją funkcjonariusze z długą bronią. Obok ustawiono kartony, w których – jak można domniemywać – znajdują się maski ochronne. 
 „Śmieszniej już się nie dało?”; – „Trzeba było Leopardy wyprowadzić jeszcze”; – „Wygląda jak kadr z jakiegoś filmu karate z lat 70-ych. „Poznaj siłę moich ninja!”; – „Trzeba było jeszcze desant wojska zamówić”; – „… ale oczywiście macie choć cień ostrej mgły, jak głupio wygląda obstawa z długą bronią pilnująca kartonów… z maseczkami?”; – „Panie Wójcik, co tak skromnie? Trzeba było całą brygadę antyterrorystyczną od Kamińskiego pożyczyć, a od Błaszczaka co najmniej dwa Rosomaki” – kpili internauci. – „Nie uwierzy Pan, ale są na świecie takie kraje, gdzie o przydzieleniu maseczek najbardziej potrzebującym decydują służby ochrony zdrowia, nie minister sprawiedliwości, i robią to bez udziału uzbrojonych osób w kominiarkach” – napisał do Wójcika jeden z internautów.
Źródło: Twitter, koduj24.pl 
 Z forum: Uroczystość odbyła się chyba na jakimś placu defilad. Może pod pomnikiem Lecha, dlatego kulsony z długą bronią. Jeszcze może ze dwa helikoptery zabezpieczały z powietrza? A po selfikach ponowne ładowanie do samochodu i wywózka do innego miasta? 
17 05 2020 Policja użyła siły wobec protestujących. Politycy i eksperci nie zostawiają na funkcjonariuszach suchej nitki (film).
Morawiecki uruchomił nowe narzędzia pomocy przedsiębiorcom, pała + gaz!? Znam przedsiębiorców co wyprzedają samochody, maszyny etc by przetrwać, oni już w żadną pomoc od Morawieckiego nie wierzą, mówią, że ta pomoc jest skierowana tylko „do swoich”!?..... 
Więcej na podstronie Aktualności

17 05 2020 Senator Jacek Bury: „Zostałem siłą wrzucony do suki policyjnej”.
Wczoraj w Warszawie doszło do dużego i dynamicznego protestu przedsiębiorców. Podczas manifestacji zatrzymany został senator Koalicji Obywatelski Jacek Bury. Policja twierdzi, że polityk sam wszedł do samochodu policjantów i nie chciał wyjść.
Więcej na podstronie Aktualności


17 05 2020 Prezes Polskiego Radia zabrała głos ws. krytyki Trójki. Preisner: „Nie możemy się dać zniewolić tej bolszewickiej polityce”
Radiowa Trójka krytykowana jest za unieważnienie piątkowego głosowania na Listę Przebojów Trójki, które wygrała piosenka „Twój ból jest lepszy niż mój” Kazika. Wokalista skrytykował w niej prezesa Kaczyńskiego. Teraz głos w sprawie zabrała prezes PR Agnieszka Kamińska: – „Podczas elektronicznego głosowania została wprowadzona piosenka spoza listy i doszło do ingerencji w kolejność utworów. Wskutek tego wynik końcowy nie odzwierciedlał głosowania słuchaczy. W tej chwili będziemy sprawdzać, czy nastąpiło to w wyniku błędu informatycznego, czy też była to ingerencja z zewnątrz. Z pewnością ta sprawa zostanie dogłębnie zbadana i wyjaśniona i wtedy będzie można podjąć decyzję co do ewentualnych kolejnych działań: albo w zakresie systemu informatycznego, albo ewentualnych kroków prawnych” – przyznała. Szefowa stacji dodała również, że działania Trójki nie mają nic wspólnego z cenzurą. – „Oskarżenia takie są kłamliwe i niesprawiedliwe, gdyż to właśnie redakcja podjęła natychmiastowe działania, by odkryć prawdę i podać ją do publicznej wiadomości? Właśnie po to, aby słuchacze mieli poczucie i gwarancję, że głosowanie odbywa się w sposób absolutnie bezpieczny i uczciwy, w tej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem było unieważnienie tego notowania przez dyrekcję Programu” – podsumowała. Działania władz Radiowej Trójki wywołały prawdziwą sensację i ostre protesty. Zbigniew Preisner na wieść o usunięciu listy napisał na facebooku „Nasza Trójka już nie istnieje. Nie możemy się dać zniewolić tej bolszewickiej polityce, musimy bronić naszej wolności, inaczej zostanie nam „zniewolony umysł”
Głos w sprawie zabrał też Dawid Podsiadło. – „Trudno bez emocji patrzeć na kolejny przykład demolowania kultury. Trójka miała zawsze specjalne miejsce w moim sercu, a o istnieniu kultowej listy słyszałem od urodzenia. Muzyczna redakcja Trojki od początku bardzo wspierała mnie i moją twórczość, za co zawsze będę wdzięczny. Ale jeżeli na dzisiejszej antenie PR3, polityka jest ważniejsza niż muzyka, jeżeli piosenka powoduje powrót najgorszych komunistycznych praktyk, które znam tylko z książek i opowieści, to myślę że moje utwory też nie powinny być grane na tej antenie dopóki twórcza wolność słowa nie wróci na fale Trójki” – napisał na Facebooku artysta.  Źródło: gazeta.pl
Z dochodzeniem do prawdą w wydaniu pisowskim jest tak jak ze zbliżaniem się do horyzontu!?
Z forum: Tak, ta władza już pokazuje, że absolutnie nic ich nie powstrzyma. Zrobią wszystko, byle dalej rządzić. Jeśli będzie to oznaczało przejęcie „wrogich mediów” i pełną cenzurę także w internecie to nie zawahają się nawet sekundy. Już pokazują swoją siłę nie licząc się nawet z immunitetami posłów i senatorów! I to wszystko jeszcze przed wyborami prezydenckimi! Kaczyński musi być bardzo pewny wygranej Dudy, a przez to umocnienia swojej władzy. Nawet nie chcę myśleć, do czego jeszcze jest zdolny, żeby utrzymać władzę na lata. Ale koniec końców wujkowie, bliscy współpracownicy Stalina i Berii, doskonale go przygotowali, a on wszystko przyswoił na 6-ę z plusem. 
16 05 2020 Trzaskowski nie zdradził Warszawy.
Dla obrony demokracji w Polsce pałac prezydencki jest znacznie ważniejszy niż stołeczny ratusz.
Lepszym od Trzaskowskiego kandydatem byłby Radosław Sikorski, który jest twardym wojownikiem. Nie wiem, skąd to przekonanie....
…..przejściowe powołanie komisarza stolicy, nie będzie oznaczać, że Warszawa wpadnie w łapy PiS, bo przecież opozycja w radzie nadal będzie mieć większość i namiestnik Kaczyńskiego nie będzie mógł działać w sposób nieskrępowany.
Więcej na podstronie Aktualności


16 05 2020 SZUMOWSKI STRACI STOŁEK? PONAD 70 MLN ZŁ OD PAŃSTWA DLA JEGO BRATA.
Burza wokół Łukasza Szumowskiego, jego brata i lewych interesów nie cichnie. Wątpliwości budzi nie tylko zakup trefnych maseczek za 5 milionów złotych, ale też dotacje dla Marcina Szumowskiego na ponad 70 milionów złotych. Nepotyzm w rządzie? Dbanie o swoich i obsadzanie ich na wysokich stanowiskach, finansowanie przyjaciół? Podobnych przypadków za rządów PiS było już dziesiątki. Teraz dochodzi kolejny, z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim w roli głównej. Kilka dni temu Polskę obiegła informacja o trefnych maseczkach kupionych przez Ministerstwo Zdrowia od instruktora narciarstwa. Do transakcji doszło z dnia na dzień. Jednego dnia był telefon z ministerstwa, kolejnego założenie firmy (!), trzeciego przelew na 5 milionów złotych. Obrotny przedsiębiorca okazał się kolegą Szumowskiego. Teraz dochodzi nowa, dużo większa afera...
W ciągu ostatnich kilku lat (2017-2020) państwo polskie miało hojnie wspierać firmę brata ministra zdrowia. OncoArendi Therapeutics - spółka zarządzana przez Marcina Szumowskiego - dostała co najmniej 74 miliony złotych dotacji - ujawnił "Fakt". Do  OncoArendi Therapeutics pieniądze płynęły na przykład na badania - tak jak w marcu, kiedy otrzymali od  Narodowego Centrum Badań i Rozwoju 22 miliony złotych na poszukiwanie i rozwój inhibitorów deubikwitynaz do zastosowania w immunoterapii przeciwnowotworowej.
Łukasz Szumowski twierdzi, że nie ma nic wspólnego z sowitym finansowaniem firmy brata. Uważa, że nikt nie powinien mieć żadnych zastrzeżeń do dotacji, jakie otrzymał, bo minister nie ma żadnych powiązań z Narodowym Centrum Badań i rozwoju. Ale to nie prawda. Jak donosi "Fakt", NCBiR podlega Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w którym od listopada 2016 roku pracował Łukasz Szumowski. Polityk był tam sekretarzem stanu, a w 2017 roku pełnił nadzór warunkowy nad resortem.
Łukasz Szumowski zapewniał w Money.pl, że on i jego brat są czyści i mają nadzieję na szybkie przesłuchanie i wyjaśnienie sprawy. Czy aby na pewno wszystko jest tu tak, jak należy? Trudno powiedzieć, bo zarówno Ministerstwo Nauki jak i OncoArendi odmawiają ujawnienia, kto przyznawał firmie Marcina Szumowskiego granty. Twierdzą, że to dane niejawne.
Źródło planeta.pl

16 05 2020 Duda z „gospodarską wizytą” w nadleśnictwie w Bieszczadach – „Czy pan Andrzej mógłby nie wracać?”
Andrzej Duda od samego rana „ciężko pracuje”. Pojechał aż w Bieszczady, żeby… po przechadzać się po lesie. Oczywiście, znowu ponoć nie ma to związku z kampanią wyborczą. – „Słyszeliście o Nadleśnictwie Baligród? Leśne opowieści Leśniczych Kazimierza Nóżki i Marcina Sceliny czyta w sieci tysiące osób. Panowie są ekspertami w opowiadaniu o przyrodzie. Dziś Prezydent składa wizytę w Nadleśnictwie Baligród. Piękne Bieszczady” – napisano na Twitterze Kancelarii Prezydenta. Dołączono krótkie nagranie z rzeczonego lasu.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1261554394815959041
Wprawdzie na filmiku nie widać, ile tak naprawdę osób towarzyszy Dudzie. Można się jednak spodziewać, że znowu przechadzka po lesie nie odbywa się tylko z dwoma uwiecznionymi na nagraniu leśnikami. – „A jaki jest cel tej wycieczki za nasze pieniądze?”; – „Widzę, że wciąż trwają poszukiwania miejsc w Polsce, w których Andrzej jeszcze nie składał wieńca”; – „A słyszeliście o wycince puszczy podkarpackiej, tej rzezi drzew, jaką prowadzi rząd wspierany przez Dudę? Nie słyszeliście, bo robią to potajemnie, jak złodzieje. Wyrżną Bieszczady w pień”; –  „Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Czy pan Andrzej mógłby nie wracać? Proszę” – komentowali internauci.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Duda pojechał uczcić pamięć gen. Karola Świerczewskiego „ Waltera”!? Czyżby pomnik generała miał powrócić do Jabłonki!? 
 Z forum: Opowieści z mchu i paproci to czyta codziennie Polakom Morawiecki z Szumowskim. Dobrze się pan bawi widzę. Niech pan pojedzie do jakiegoś zakładu, gdzie ludzie są zwalniani a firma stoi przed likwidacją i spojrzy ludziom w oczy. 
16 05 2020 Sasin – jak niegdyś Kuchciński – też lubi latać…
 „Wiecie jak się bawią w „państwie dobrobytu” Morawieckiego? Minister Sasin przyleciał śmigłowcem do Rybnika na… briefing prasowy w kopalni. Te dwa BMW7 (co najmniej jedna Li) ze zdjęcia musiały jechać równolegle, oddzielnie z Warszawy. Za nasze pieniądze” – napisał na Twiterze Maciej Kopiec. – „Ja na 15 minutowe spotkanie przyjeżdżam autobusem, ewentualnie pociągiem. Elyta państwowa śmigłowcem z obstawą. Fajnie się bawią, nie ma co. Kto bogatemu (rządzącemu?) zabroni”; – „Oligarchowie pisowscy”; – „Pokora, umiar, praca” – komentowali internauci. A Sasin wizytował wczoraj Śląsk. W kopalni Budryk w Ornontowicach powiedział, że rząd PiS ma plan dla górników, ale… jeszcze nie może go przedstawić. To już drugi jego pobyt w tym regionie w mijającym tygodniu, o czym pisaliśmy w artykule „Rekordowy wzrost zachorowań na koronawirusa na Śląsku, a Sasin twierdzi, że sytuacja jest pod kontrolą”. Źródło Twitter, koduj24.pl
Czy kopanie przejmą Niemcy!? Wydobycie węgla wstrzymane, bo górników zainfekowano, Morawiecki otworzył wrota dla rosyjskiego węgla!? 
Z forum: Słyszałem w radiu fajną wypowiedź górnika. Może nie dosłownie, bo z pamięci, ale sens jest zachowany: Przy tym rządzie, przy tej ekipie nawet gdybyśmy złoto wydobywali, to byłoby to nieopłacalne. Ile ton węgla trzeba wydobyć, aby pokryć koszty tej powietrzno- limuzynowej ekskursji? 
15 05 2020 Kamil Zaradkiewicz jako p.o. I Prezesa Sądu Najwyższego to już…historia.
Pełniący obowiązki I prezesa SN, Kamil Zaradkiewicz, ogłosił dziś rezygnację ze stanowiska – prezydent wybrał jego następcę, którym jest Aleksander Stępkowski.
…..Stępkowski wywołał skandal w 2018 r., kiedy podczas gorącego kryzysu konstytucyjnego wokół Sądu Najwyższego, ogłosił swoją kandydaturę do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – został wtedy skrytykowany przez grupę wykładowców Wydziału Prawa i Administracji UW.
Więcej na podstronie Aktualności

15 05 2020 Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta Polski.
Trzaskowski najlepiej wypadał w wew. sondażach i ma sztandar zwycięzcy w Warszawie. Ale prezydenturę kraju zdobywa się poza Warszawą....
A mnie tylko koni jest żal, bo prawdziwych cyganów mamy w nadmiarze!? Perfekcjonistka nie powinna być wybrana jak głowa państwa, bo wszystko schrzani dążąc do ideału, utopi!?
Więcej na podstronie Aktualności

15 05 2020 „Kto teraz zapłaci za 33 miliony nieaktualnych kart do głosowania? PiS powinien te pieniądze zwrócić”.
– „Kto teraz zapłaci za 33 miliony nieaktualnych kart do głosowania? Po pierwsze, potrzebna jest odpowiedzialność polityczna i karna. Po drugie, PiS powinien te pieniądze zwrócić ze swojej subwencji partyjnej” – napisał na Twitterze Paweł Kukiz po decyzji Rafała Trzaskowskiego o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. – „Nie z subwencji. To powinna być odpowiedzialność osób, które formalnie podjęły taką decyzję. Wtedy przestaną wykonywać polecenia szeregowego posła”; – „Zaraz wymyślą jakiś podatek, żeby naród to spłacił, a odpowiedzialność karna – można zapomnieć, oni czują się bezkarni. Dojna zmiana” – odpowiadali internauci. Przypomnijmy, że przed 10 maja wydrukowano tzw. pakiety do głosowania. Odpowiedzialny za to miał być minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który twierdził później, że nie… miał z tym nic wspólnego.  W związku z tym Janusz Piechociński z PSL zapytał: – „Czy PMM i Sasin dadzą radę? Zamazać nazwisko Kidawa-Błonska i wpisać Trzaskowski na 30 mln kart do głosowania do 28 czerwca? Zanosi się na światowy rekord?”. „Sasin osobiście powinien to robić. Kiedyś dzieciaki w klasach 1-3 dostawały takie zadania. Np. przepisanie 100x w zeszycie zdania: „Będę uważał na lekcji”. To robota w sam raz dla niego. Może w końcu da radę” – odpowiedział mu jeden z internautów. Teraz Państwowa Komisja Wyborcza, która znowu odpowiada za organizację wyborów prezydenckich, szacuje koszt wydruku kart do głosowania na minimum 9 mln złotych.
Źródło: wp.pl, Twitter
Za demokracji wszystko niczyje. Dzisiejsza tak zwana demokracja polega na tym ze jeden decyduje a wszyscy odpowiadają za wydane i realizowane autokratyczne decyzje. Demokracja to nie system sprawowania władzy, a system utrzymujący ludzi w niewoli, i obarczający ich...odpowiedzialnością za tą niewolę. Nie muszę dodawać, że to przynosi zysk nadzorcom (realny i mentalny, tak jak kapo w obozie). I tu jest klucz do rozwiązana tego problemu, który generuje miliony innych problemów, dotykających nas na co dzień. Zatem czym się rożni demokracja od totalitaryzmu? Nie sadzicie że samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji!?

15 05 2020 Stowarzyszenie Chirurgów do Karczewskiego: „Życzymy milionów idei na koncie”.
„Dziękujemy za cudownie jałową nie współpracę. Jesteśmy wdzięczni jako środowisko medyczne za uczciwe i niebanalne utrudnianie nam pracy oraz brak potencjału naprawy ochrony zdrowia. Z rozrzewnieniem wspominamy deprecjonowanie rezydentów, arogancję w stosunku do lekarzy i zamiatanie pod senatorski dywan problemów Pana kolegów i koleżanek po fachu” – napisali do Stanisława Karczewskiego lekarze ze Stowarzyszenia Chirurgów „Skalpel”. – „Życzymy milionów idei na koncie i wielu misek ryżu” – kpili z Karczewskiego członkowie Stowarzyszenia Chirurgów. To oczywiście nawiązanie do wypowiedzi z 2017 r. ówczesnego marszałka Senatu. – „Myślenie o pieniądzach nie jest najważniejsze w życiu, zapewniam kolegów lekarzy, młodych lekarzy, którzy rozpoczynają pracę, że pieniądze naprawdę nie są najważniejsze w życiu. Naprawdę warto pracować dla jakiejś idei, a nie tylko myśleć o pieniądzach” – tak Karczewski pouczał strajkujących wtedy lekarzy rezydentów.  – „Polecamy też nie zużywać sprzętu ŚOO do sesji zdjęciowych bo może nie starczyć na zwykłe, szare dyżury” – napisali na koniec chirurdzy. Przypomnijmy więc nasz artykuł „Lekarze i pielęgniarki w Polsce ryzykują zdrowiem, a Karnowscy na bohatera walki z koronawirusem lansują St. Karczewskiego”. Źródło: Facebook, koduj24.pl
Z cicha pęk. Z Karczewskiego taki lekarz jak i polityk!? Co to za chirurg z niepewną, drżącą ręką, i na dodatek niepotrafiący samodzielnie podjąć decyzji!? Teraz będzie się zastanawiał kiedy i jak ciąć, wzdłuż, czy wszerz, i jak głęboko by było to zgodne z.....!?
Z forum: - Chirurdzy pożegnali Karczewskiego. Tak, jak na to zasłużył. "Staszku, jest nam z tego powodu wszystko jedno. (...) Życzymy milionów idei na koncie i wielu misek ryżu."
- Już jesienią w nowej ramówce TVP, nowy program "Jak nas dymają". Wystąpią :Łukasz Szumowski z bratem, Kempa z plecakiem, Sasin ze Skokiem, Kamiński z 10 murzynkami, Karczewski z sumieniem, Zalewska z Florence Nightingale. Special guest, Jarosław Kaczyński z kuzynem.

15 05 2020 Następca Zaradkiewicza w SN to założyciel i pierwszy prezes Ordo Iuris.
Po rezygnacji Zaradkiewicza, kolejnym wyznaczonym przez Dudę p.o. I prezesa SN został Aleksander Stępkowski. Stępkowski to to współtwórca i pierwszy prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. To budząca wiele kontrowersji organizacja konserwatywnych prawników. To tam powstał obywatelski projekt „Stop Aborcji” – ustawy przewidującej całkowity zakaz aborcji.
Nominowany przez Dudę p.o. I prezesa SN jest przeciwnikiem „ideologii gender”. Jest także autorem książki na temat obrony życia poczętego oraz autorem jednego z esejów w pracy zbiorowej pt. „Dyktatura gender”. – „Kadry pisowskie to prawdziwe brylanty”; – „Nie chcę uprawiać malkontenctwa, ale Ordo Iuris jest na pewno zdrowsze od grzybów?”; – „Można było wybrać jeszcze gorzej?”; – „Sasin chwilowo nie mógł :)” – komentowali internauci. Zauważają także, że teraz – po rezygnacji – Zaradkiewicz będzie mógł kandydować na stanowisko I prezesa SN. Obrady Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN mają zostać wznowione 22 maja. – „Czy PAD jest w stanie wybrać na p.o. I Prezesa SN kogoś, kto nie będzie łamał prawa? Zaradkiewicz zrobił bezprawne swoje i odszedł. Teraz Stępkowski – jeszcze nie zaczął, a już naruszył prawo zarządzając wznowienie obrad” – skomentował dr Mikołaj Małecki z UJ. Źródło: onet.pl, Twitter
Z forum: Profesora Zaradkiewicza zastąpi dr hab. Aleksander Stępkowski, prof. WPiA UW, współtwórca i pierwszy prezes zarządu Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris!! W latach 2015-2016 podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych! Przy okazji: ukończył szkołę muzyczną!
Aleksander Stępkowski, obywatel Wielkiej Brytanii, założyciel "sekty" Ordo Iuris, pełniącym obowiązki Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Dramat ... 
15 05 2020 Kuriozalny wpis posła PiS Rzymkowskiego – „Tweet posła. Choć warty raczej osła…”
 „A więc wszystko jasne. Kandydatem na prezydenta niegdyś konserwatywno-liberalnej PO zwolennik planu Rabieja – Rafał Trzaskowski. Z poparciem lewackich przybudówek PO typu Inicjatywa Polska czy Zieloni. Kiedy kongres zjednoczeniowy z SLD?” – napisał poseł Tomasz Rzymkowski na Twitterze. Dołączył grafikę, w której twarz Trzaskowskiego nałożono na twarz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i opatrzono tęczową flagą.
Rzymkowski w Sejmie poprzedniej kadencji znalazł się, startując z list Kukiz’15. W lipcu 2019 r. przeszedł do klubu parlamentarnego PiS. Z list tej partii kandydował do obecnego Sejmu i uzyskał mandat. „Zasłynął” pozowaniem z wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim podczas wyjazdu do Donbasu. Pisaliśmy o tej eskapadzie w artykule „Kto finansuje tę zabawę w żołnierzyków na Ukrainie”. – „Tweet posła. Choć warty raczej osła…” – dosadnie skomentował obecny „wyczyn” Rzymkowskiego Jacek Harłukowicz z „GW”. A inni internauci pisali do Ryzmkowskiego: – „Jakie to błyskotliwe, poziom podstawówki. Potrzeba chwalenia się nienachalną inteligencją jest uleczalna”; – „Współczuję Pana synom, promotorowi pracy doktorskiej i wyborcom”; – „To nie jest śmieszne, tylko żałosne. Ale wiem, że to strachem powodowane, bo człowiek, który mimo zmasowanego ataku na jego osobę wygrał z fenomenalnym wynikiem wybory na prezydenta Warszawy. Boicie się. I dobrze”. Źródło: Twitter 
- Trzaskowski wygrał Warszawę, ale z Dudą nie ma szans!? Gronkiewicz- Walc powinna ubiegać się o fotel prezydenta RP, sprawdziła się jako szefowa NBP, i jako prezydent stolicy!? Gdyby nie ta reprywatyzacja!? 
13 05 2020 Z powodu „deficytów” pierwszego przywódcy „Solidarności” tak naprawdę związkiem kierował Lech Kaczyński.
Z prywatnego archiwum: - Szok i niedowierzanie! W 37 numerach tygodnika „Solidarność” które zostały wydane między 3 kwietnia a 11 grudnia 1981 roku, nie ma ani jednej wzmianki o Jarosławie Kaczyńskim. Dopiero w czasie trwania Okrągłego Stołu nazwisko Kaczyńskich sporadycznie zaczyna pojawić się, i o dziwo zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę.
- Do dziś nie rozliczono spółki Telegraf, powiązanej z Porozumieniem Centrum, ówczesną partią braci Kaczyńskich. Spółka startowała z kapitałem 250 mln złotych, by w ciągu kilkunastu miesięcy kapitał ten wzrósł do ok. 30 mld zł, dzięki wpłatom państwowych firm, choć spółka nie prowadziła żadnej działalności. 
Więcej na podstronie Polityka
14 05 2020 Pa, pa demokracjo, witaj dyktaturo! Pa, pa dyktaturo, witaj Kidawo!
Nie chcę dyktatury liderów, wielkich przywódców, chcę porządnego praworządnego administratora.
Życie pod butem (silnego przywódcy) jest fajnym życiem, bo nie trzeba podejmować żadnych decyzji ani niczego rozumieć, co najwyżej brać czasem udział w plebiscycie na lidera (zwanego prezydentem),......
Dlaczego wybór obecnej wicemarszałek Sejmu jest chybiony. – „Do walki z PiS ludzie szukali wojownika.(...) Tymczasem M. Kidawa-Błońska prezentuje się jako dobra, zatroskana ciocia.... ”
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2020 Pan Jarosław „pogonił” pana Stanisława?
Wczoraj Stanisław Karczewski (PiS) ogłosił rezygnację z funkcji wicemarszałka senatu. „Nie wycofuję się z polityki. Dalej będę senatorem i będę współpracował” – zapowiedział polityk, wzbudzając tym samym wielkie zamieszanie w mediach. Prawicowy polityk tłumaczył, że rezygnacja wiąże się z jego problemami ze współpracą z marszałkiem Tomaszem Grodzkim z Koalicji Obywatelskiej. Dziennikarze tabloidu „Super Express” mają na ten temat zupełnie inną teorię – uważają, że to Jarosław Kaczyński doprowadził do jego usunięcia ze stanowiska. „Poszło o polityczne wojny z Grodzkim, a przede wszystkim przegraną w Senacie z opozycją w sprawie ustawy dotyczącej wyborów. Karczewski nie radził sobie z odbijaniem Senatu z rąk opozycji i wdawał się w niepotrzebne konflikty, które nic nie wnosiły” – powiedział w rozmowie z „SE” jeden z polityków PiS. Doniesienia rozmówcy „Super Expressu” potwierdzone zostały przez innego działacza prawicy, którego udało się przepytać reporterowi serwisu Wirtualna Polska: „Jego akcje gwałtownie spadały, był na uboczu w partii. Od jakiegoś czasu nieformalnym liderem PiS w Senacie jest senator Marek Pęk. Karczewski był w jego cieniu. Być może Jarosław Kaczyński doszedł do wniosku, że trzeba sformalizować coś, co było nieformalne. Pozycja Marka Pęka naturalnie w hierarchii Senatu dziś oficjalnie wzrasta”. Senator Marek Pęk zastąpił Karczewskiego na stanowisku wicemarszałka.
Stanisław Karczewski: Media rozpisują się o mojej decyzji tworząc legendy. Powtórzę: nikt mnie do niej nie zachęcał a tym bardziej, zmuszał. Patrząc na obecną sytuację zdecydowałem, że będąc politykiem i lekarzem, powinienem skupić się na pomocy pacjentom. Pisanie o moim odejściu z polityki to bzdura.
Mourek: Stasiu, w waszej partii nikt nie jest samodzielny i nic nie odbywa się bez wiedzy prezesa, jego rozkazów, decyzji i sugestii. Robicie dokładnie to, co on wam każe. Źródło: wp.pl, koduj24.pl
Z cicha pęk. Z Karczewskiego taki lekarz jak i polityk!? Co to za chirurg z niepewną, drżącą ręką, i na dodatek niepotrafiący samodzielnie podjąć decyzji!? Będzie się zastanowił jak ciąć wzdłuż, a może wszerz, i jak głęboko, by było zgodne z......

14 05 2020 Bałagan i chaos przy testowaniu górników na obecność koronawirusa.
 „Dostałam obywatelski donos o Jankowicach (pisownia oryginalna). „W tym tygodniu pobierali testy od górników, 200 testów podpisywali markerami na woreczkach i włożyli je do jakiegoś pojemnika okazało się ze nazwiska się zamazały i nie wiedza co maja teraz zrobić”- napisała na Twitterze dziennikarka Karolina Baca-Pogorzelska. – „Może te markery sprzedał im brat ministra Szumowskiego? Na certyfikacie było pewnie, że są nieścieralne”; – „Należy dać zlecenie instruktorowi narciarstwa i on za parę baniek uzupełni napisy, oczywiście losowo”; – „A ja dostałem przed chwilą info od górnika z Pniówka, że będzie musiał mieć powtórzony test, bo coś im się próbki pomieszały” – komentowali internauci. Od kilku dni dramatycznie rośnie liczba zarażonych koronawirusem na Górnym Śląsku. W przeważającej mierze są to górnicy. Z informacji przekazanych przez górnicze spółki wynika, że jest ich już łącznie ponad 1400, niemal dwa razy więcej niż we wtorek.
Baca-Pogorzelska umieściła na Twitterze następny wpis: – „Kolejny donos obywatelski. „W sobotę miałem testy. Do dzisiaj nie ma wyników, wczoraj sms z PGG, że od 15 druga tura badań – wymogi epidemiologiczne w związku z planowanym rozruchem. A ja nie mam wyniku pierwszego! Bałagan i marnotrawstwo kasy, czy chytry plan?” Kto podpowie?”. Internauci tak pisali w odpowiedzi: – „Z takim podejściem, może szybciej będzie ciągnąć zapałki albo zrobić wyliczankę- „Raz, dwa, trzy koronawirusa masz Ty”; – „Logika. Robimy do skutku, aż będzie negatywny. I byłoby to zabawne, gdyby nie to, że nie jest”; – „Bałagan. Siostra kolegi też musiała się po kilka razy dopominać o kolejny test (była pozytywna), a potem o jego wynik. Sanepid jest niewydolny kadrowo na pandemię i przez to nie dopilnowuje wszystkiego”
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Czy kopanie przejmą Niemcy!? Wydobycie węgla wstrzymane, bo górników zainfekowano, Morawiecki otworzył wrota dla rosyjskiego węgla!?

14 05 2020 Jesteśmy zażenowani od trzech i pół roku. Julia Przyłębska tego uczucia doświadcza dopiero od wczoraj.
„Polski Trybunał Konstytucyjny nie jest już poważnym sądem, lecz jest marionetką.” – w wywiadzie dla „Die Zeit” powiedział wczoraj Andreas Vosskuhle szef niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. - Przyłębska, kucharka Kaczyńskiego, między panierowaniem jednego kotleta i drugiego, wyraziła oburzenie. - Czekamy na notę protestacyjną pana Wolfganga. W końcu to jego żona. I kucharka I sekretarza. No pan Czarek też powinien wyrazić oburzenie na antenie TVP.
Pełniąca swoją funkcję od końca 2016 Julia Przyłębska dała się poznać opinii publicznej przede wszystkim z tego, że nie dała jej powodów do bycia poznaną z efektów działań merytorycznych. Trybunałowi Konstytucyjnemu pod jej zwierzchnictwem zarzuca się totalne upolitycznienie i działanie na zaciągniętym do maksimum hamulcu ręcznym. Z jakiegoś powodu jednak nazwisko Przyłębskiej powraca od czasu do czasu do krajowych mediów. Rok 2019 był tu szczególnym przypadkiem bo wspomnianych powodów „urodziło”  się więcej niż jeden. Oto prezes Prawa i Sprawiedliwości, najpewniej po skosztowaniu domowych wiktuałów przygotowanych przez panią prezes, nazwał JP „odkryciem towarzyskim”. Poza tym to właśnie w roku ubiegłym formalnie Julia Przyłębska stała się szefową Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza…Z cała pewnością to nie powyższe fakty miał na myśli szef niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego nazywając nasz TK „marionetką”. Jego wypowiedź JP skomentowała: „skandaliczna wypowiedź prezesa niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego nie mieści się w żadnych kanonach rzetelnej debaty publicznej. Jestem zażenowana, że osoba pełniąca tak ważną funkcję, wypowiada się w taki sposób”. W taki sposób pani prezes poznała jak się żyje z uczuciem zażenowania…Źródło: tokfm.pl
Z forum: - Kapuśniak czy grochowa. Oto jest pytanie.
- „… rzetelna debata publiczna”. I kto to mówi?Ano mówi to osoba, która zamknęła TK dla mediów, która czmycha przed niewygodnymi dziennikarzami, która nie występuje na otwartych konferencjach prasowych, a wypowiada się, jeśli już, tylko w qurwizji.

14 05 2020 Ponad 2 mln zł zarobili w ubiegłym roku Jacek Kurski i inni członkowie zarządu TVP.
2,18 mln zł – tyle w ubiegłym roku trafiło do kieszeni członków zarządu TVP, w tym Jacka Kurskiego. Kwotę tę podała telewizja państwowa w sprawozdaniu dla Rady Mediów Narodowych. To trzy razy więcej niż w 2018 r., gdy ich łączne wynagrodzenie wyniosło 812 tys. zł. Wpływ na to miały też roszady kadrowe w TVP oraz zwiększenie liczby kontraktów, ponieważ zarząd telewizji nie pracuje już na etatach, lecz na specjalnych kontraktach menadżerskich. Jak wynika ze sprawozdania RMN, koszty działalności TVP w 2019 roku wyniosły 2,69 mld zł. W porównaniu z rokiem 2018 jest to wzrost o niemal 17 proc. Natomiast w stosunku do roku 2015, czyli przed objęciem TVP przez „dobrozmianowców” – koszty funkcjonowania TVP wzrosły o ponad 1 mld zł, czyli o 65 proc. – „Nieźli są. PiS kolejny raz pokazuje nam palec Lichockiej”; – „Zarząd wymaga coraz więcej pieniędzy za tworzenie kłamstw i manipulacji”; „A te dwa miliardy na rządowe media, które podpisał Duda, to przecież z naszych podatków”; – „Koryto+. „Spisane będą czyny i rozmowy” – Czesław Miłosz” – komentowali internauci. Źródło: dziennik.pl, Twitter 
Z forum: Tylko 700 tys. Polaków płaci abonament RTV (najmniej w historii), a w ub. roku Kurski i inni z zarządu TVP dostali 2,18 mln zl wynagrodzenia, dwa razy więcej niż w 2018 r. Koszty działalności TVP wzrosły o 17 % w stosunku do 2018 r. i wyniosły w 2019 r. 2,69 mld. A te dwa miliardy na rządowe media, które podpisał Duda, to przecież z naszych podatków. 
13 05 2020 „Zaradkiewicz bezradny wobec prawa”, czyli obrady Zgromadzenia Ogólnego SN odroczone.
„SN: bezterminowe odroczenie przez K. Zaradkiewicza Zgromadzenia Ogólnego SN i zwrócenie się do PAD, by poprawił regulamin, który nie jest jasny,.....
„Cholera. Czy Wy, prawdziwi sędziowie SN, nie możecie raz zachować się jak Gary Cooper, zebrać się nie zważając na Piżamowca, ogłosić, że nie daje on rękojmi prawidłowego prowadzenia obrad, wybrać własnego Przewodniczącego Zgromadzenia i przeprowadzić normalnego głosowania?”.
Więcej na podstronie Aktualności

13 05 2020 Waszczykowski znowu „zabłysnął” – „Chłopu naprawdę już całkiem peron odjechał”…
Były minister spraw zagranicznych, a obecnie europoseł PiS Witold Waszczykowski wielokrotnie swoimi niezbyt przemyślanymi wypowiedziami budził kontrowersje. Przypomnijmy choćby utworzenie przez niego państwa San Escobar… Od pewnego czasu Waszczykowski niezbyt często zabierał głos. Jednak wobec jego ostatniego „odkrycia” nie można pozostać obojętnym. – „Opozycja chce nie dopuścić do reelekcji prezydenta Andrzeja Dudy. Boi się kolejnych spokojnych lat” – obwieścił Waszczykowski w TVP Info. Zgodnie z tzw. przekazami dnia PiS dodał: – „Przede wszystkim tu winowajcą jest Senat, a w Senacie rozgrywającym jest marszałek Grodzki”. – „PiS od pięciu lat funduje Polakom demolujące kraj tsunami, trzęsienia ziemi, gradobicia i huragany, a Waszczykowski opowiada, że opozycja boi się „spokojnych lat”. Chłopu naprawdę już całkiem peron odjechał”; – „Za każdym razem, gdy już jestem pewien, że nie wymyślą większej głupoty, oni znów to robią”; – „No toś chłopie teraz pokazał moc swojego intelektu. SAN ESCOBAR to przy tym wybitnym wniosku mały pikuś. Nawet nie Pan Pikuś”; – „Gratuluję Panu Witoldowi W. przenikliwości umysłu, wykrył w pocie czoła, że opozycja woli swoich kandydatów niż reelekcję urzędującego Prezydenta, to przecież niewiarygodne” – komentowali internauci.
Niektórzy z nich podsuwali Waszczykowskiemu definicję słowa „opozycja”, ale czy adresat się z nią zapozna? Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
Z forum: Szok ! Waszczykowski odkrył czym jest opozycja a czym koalicja rządząca. Jednak lata studiów na University of San Escobar zrobiły z niego prawdziwego intelektualistę i męża stanu.

13 05 2020 Czy to rzeczywiście przypadek, że kolega ministra Szumowskiego zarobił na bezwartościowych maseczkach 
5,5 mln zł?
No i mamy kolejną aferę. Tym razem związaną z pandemią. Jak poinformowali dziennikarze „Gazety Wyborczej”, Łukasz G. znajomy rodziny ministra Szumowskiego zaoferował ministerstwu 130 tys. maseczek ochronnych, za które resort zapłacił ponad 5,5 mln zł. Dopiero 40 dni po zakupie, gdy część z nich została już rozdysponowana i przekazana dalej, okazało się, że są one bezwartościowe, bo nie spełniają wymaganych norm. Teraz minister Szumowski składa zawiadomienie do prokuratury, jednocześnie starając się zminimalizować całą sprawę, twierdząc, że z UE też dostaliśmy 600 tys. „felernych maseczek”, więc nie tylko Łukasz G. zrobił nas na szaro. Zapewnia też, że znajomy został potraktowany jak każdy przedsiębiorca, ale słowem nie wspomina, że pan Łukasz w rozmowie z ministerstwem powołał się właśnie na niego, co zapewne bardzo pomogło w przyjęciu jego oferty. Pan minister zapewnia, że nie ma z tym nic wspólnego, a numer telefonu do wiceministra Cieszyńskiego przekazał Łukaszowi G. jego brat, Marcin Szumowski.
Ministerstwo też nie raczy poinformować, że Łukasz G., instruktor narciarstwa, nigdy nie zajmował się obrotem sprzętem medycznym, a jego żona wskoczyła w tę branżę dopiero 30 marca, gdy zarejestrowała działalność gospodarczą i błyskawicznie wzięła się za sprzedaż tak potrzebnych maseczek.
To rzeczywiście tylko zbieg okoliczności? Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
W Polsce zarabiają krocie firmy powiązane z PiSowskimi magnatami!? 8– krotna przebitka na maseczkach, miliony zysku na testach koronawirusa!? Kto sprzedaje osocze ozdrowieńców!?

13 05 2020 Wybory 2020. Kampania Roberta Biedronia w poważnych tarapatach.
2,6 proc. poparcia i ostatnie, szóste miejsce wśród liczących się kandydatów na prezydenta. To wynik Roberta Biedronia w sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Kandydat lewicy zakleszczył się w blokach startowych i znikąd nie widać ratunku. Jak do tego doszło?
Nie wszyscy już pamiętają, jak duże oczekiwania wiązano z Robertem Biedroniem po tym, jak w 2014 r. sensacyjnie wygrał wybory na prezydenta Słupska. Wielka fala oczekiwań wezbrała nie tylko na lewicy. Ba, nie tylko w Polsce. "W tej chwili to najsłynniejszy polski polityk na świecie. O jego wyborze na prezydenta Słupska poinformowano nawet w Indiach. Gej prezydentem! Co prawda małego miasta, ale znajomi mówią, że na tym się nie skończy" - komentowała Ewa Siedlecka na łamach "Gazety Wyborczej".
"On za kilka lat wróci jako przywódca nowej lewicowej partii. A potem - może prezydent?" - zastanawiał się Adam Bodnar, wówczas wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Gdy wreszcie ziściło się to, o czym mówiono od niemal sześciu lat - start Roberta Biedronia w wyborach prezydenckich - opinia publiczna zareagowała, najdelikatniej rzecz ujmując, apatycznie. Nędzny słupek ilustrujący 2,6 proc. w sondażu to wymowny symbol jego kampanijnych mąk.
Źródło interia.pl
W rowerze na którym jedzie Biedroń do Belwederu, zeszło powietrze, i na dodatek siodełko strasznie piecze, i żeby nie wiem jak pedałował dalej nie pojedzie!?
10 05 2020 Kaczyński zdjął maskę. Widok nie jest piękny!
Dotychczas nikt i nic nie było w stanie powstrzymać prezesa PiS przed wymyślaniem kraju od nowa. Szło mu nieźle, według jego własnego mniemania oczywiście, aż przyszedł koronawirus....
W drodze po władzę Jarosław Kaczyński nie zawahał się wykorzystać do walki politycznej katastrofy smoleńskiej, z której ofiar uczynił wręcz męczenników. Szczególe miejsce zajął w tej mitologii śp. prezydent Lech Kaczyński.
Ludzie chorują, umierają, ale najważniejsze jest przeprowadzenie wyborów. Przecież prezes nie może stracić w Pałacu Prezydenckim człowieka, który bezkrytycznie podchodzi do jego decyzji...
…...zrzucił maskę i pokazał prawdziwą twarz już bez pozowania na demokratę. Zobaczyliśmy owładniętego żądzą władzy starszego człowieka, do którego nie dociera, że niszczy ojczyznę.
Więcej na podstronie Polityka
12 05 2020 SN ostatni bastion postkomuny.
…..niektórzy sędziowie zostali mianowani do SN jeszcze przez  Radę Państwa PRL , inni przez małojców Jaruzelskiego,....
Jeżeli  niektórzy stetryczali sędziowie nie wiedzą co znaczy kółko przy nazwisku kandydata na I Prezesa SN, to Boże uchowaj od takich sędziów.....
Zgromadzenie ogólne SN i sędziwie nie potrafią zrozumieć zasady głosowania, przy wyborze komisji skrutacyjnej!? Cyrk dzieci w przedszkolu zrozumiały, to kim są do diaska sędziwie SN!?
Więcej na podstronie Aktualności


12 05 2020 Polski rząd w tajemnicy zaciągnął kolejny dług. Gigantyczna kwota.
Ministerstwo Finansów bez podania do publicznej wiadomości wyemitowało obligacje warte 78 mld zł. Oznacza to tyle, że zaciągnęliśmy właśnie niemały, bo sięgający prawie 3 proc. PKB dług, który będą jeszcze spłacać przyszłe pokolenia.
Morawiecki może nadal szaleć na lokatach w bankach leży około 800 mld złotych oszczędności!? Wystarczy, że da kilka procent, i zacznie się szaleństwo, znowu światowi spekulanci wagonami będą wywozili pieniądze z Polski!?
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2020 Stadnina koni w Janowie została zupełnie zdewastowana! 
Prokuratura nie bada obecnych problemów instytucji, woli zajmować się przeszłością.
Fajnie się ta stadnina rozwija. Konie są, krowy są, a zarządzają tym osły i świnie. Jeszcze tylko małp brakuje.
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2020 PiS stworzył nowy projekt dot. wyborów – uchyla w nim zapisy, które najbardziej forsował.
Starym pisowskim zwyczajem wczoraj późnym wieczorem w Sejmie złożony został projekt ustawy dotyczący przeprowadzenia wyborów prezydenckich. PiS proponuje uchylenie wszystkich zmian, które tak niedawno sam forsował.  Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, zakłada on uchylenie ustawy z 6 kwietnia, w myśl której głosowanie miało się odbyć wyłącznie korespondencyjnie. Będzie więc można głosować w lokalach wyborczych.  Wykreślony też został przepis, że w wyborach prezydenckich 2020 r. Państwowa Komisja Wyborcza nie określa wzoru karty do głosowania i nie zarządza ich druku. Jeśli ktoś zdecyduje, że chce głosować korespondencyjnie, pakiet wyborczy będzie mógł być doręczony przez upoważnionego pracownika urzędu gminy. Wyborca będzie mógł także osobiście odebrać pakiet wyborczy w urzędzie gminy, jeżeli zadeklarował to w zgłoszeniu zamiaru głosowania korespondencyjnego. Urząd gminy będzie wysyłał pakiety wyborcze w formie przesyłki poleconej. – „To tak jak było z lasami i parkami – nie wiadomo, po co były zamknięte, a jak było otwarcie to z wielką pompą i „dla dobra obywateli”; – „Większość rządząca proponuje głosowanie mieszane, ignorując własnego ministra zdrowia, który był największym guru od wyborów jeszcze 3 tygodnie temu”; – „Adrian im i tak wszystko podpisze” – pisali o najnowszym projekcie PiS internauci.  Zgodnie z najnowszym porządkiem obrad Sejmu, prace nad tym projektem PiS zaczną się już dziś po godz. 12. Głosowanie nad nim ma odbyć się o godz. 20.
Źródło: onet.pl, Twitter
Kaczyński z góry założył, że wszyscy muszą brać udział w wyborach!? Bardzo wielu jest takich co nie ma absolutnie zamiaru brać udział w tej hucpie wyborczej!? I co wtedy, ktoś za mnie zdecyduje i przyśle mi „poleconym, umyślnym” pakiet wyborczy!? Pamiętam czasy jak samochodami na siłę przywożono do lokali wyborczych tych co nie chcieli głosować, by poprawić statystyki!? Czyżby historia koło zatoczyła, i do strych metod powróciła!?

12 05 2020 Poprawki Szumowskiego do ustawy wyborczej PiS mogą zmienić wynik wyborów?
 „Szumowski daje sobie właśnie możliwość zabronienia w określonej gminie głosowania tradycyjnego. Rozumiecie? Prosty przykład wykorzystania: Tam gdzie opozycja ma przewagę cyk i można głosować tylko kopertami. A policzą członkowie PiS” – napisał na Twitterze jeden z internautów. Chodzi o zgłoszone przez ministra zdrowia poprawki do pisowskiego projektu ustawy o wyborach, którym zajmuje się Sejm. Tempo prac jest niestety znowu ekspresowe, bez możliwości jakiejkolwiek debaty nad tą ustawą. A wracając do poprawek Szumowskiego, zgłosił ich cztery. Wśród nich znajduje się taka, w której to minister zdrowia w przypadku zagrożenia epidemicznego na 7 dni przed wyborami mógł wydać rozporządzenie o obowiązkowym głosowaniu korespondencyjnym na terenie danej gminy. Jak to Szumowski uzasadnił? – „Jako minister zdrowia muszę mieć możliwość zarządzenia głosowania wyłącznie korespondencyjnego tam, gdzie sytuacja epidemiologiczna tego wymaga” – stwierdził. – „Najwyższy czas zrezygnować z absurdalnych złudzeń i pobożnych życzeń, że Kaczyński i jego akolici mogą zachować się przyzwoicie, lub choćby rozsądnie. Z szakala nie da się zrobić psa przewodnika”; – „O sku****yny bezczelne. Ten Szumowski wychodzi na jakiegoś oberszaleńca który nie tylko chce zniszczyć naszą gospodarkę, ale jeszcze zafałszować wybory, samemu ustawiając rodzinę do końca życia”; – „Ja naprawdę nie wiem, kto tam jest na tyle naiwny w tej opozycji, że wciąż liczy iż te… Okazy… Się same opamiętają i nagle zaczną stosować do demokracji…” – komentowali internauci. Źródło: onet.pl, Twitter
- Kaczyński odpuścił, i wyborów długo w Polsce nie będzie, bowiem opozycja wszystko będzie blokowała!? Teraz pozostał tylko przewrót, by wrócić do normalności, czyli Polska bez Kaczyńskiego i Tuska!?
- Kolejne terminy, coraz to dłuższa kampania wyborcza, sprzyja Kaczyńskiemu, bo on jako jedyny ma do dyspozycji dziesiątki milionów złotych z subwencji dla partii politycznych!? Zwycięzcą będzie najbogatszy kandydat namaszczony przez Jarosława!?

12 05 2020 Gowin postawiony do pionu przez partyjnych towarzyszy.
Wersja oficjalna: partia popiera Andrzej Dudę, partia jest za jednością Zjednoczonej Prawicy, partia ma pełne zaufanie do działań swojego prezesa Jarosława Gowina. Tyle wynika z komunikatu rzeczniczki prasowej Porozumienia po poniedziałkowym posiedzeniu zarządu krajowego ugrupowania.
W trakcie tych obrad, tu mamy do czynienia już z nieoficjalnym przekazem, rozmawiano również o przyszłości partii. Konkluzja tej części debaty jest bardzo wymowna: dajemy sobie czas na podjęcie decyzji czy każdy z nas chce funkcjonować w ramach struktur Porozumienia czy jednak woli spróbować swoich sił w innym ugrupowaniu – powiedział jeden z polityków partii. Mimo szumnych zapowiedzi nic nie wyszło z pomysłu usunięcia z gremiów partyjnych Zbigniewa Gryglasa, który bezpardonowo krytykował w ostatnim czasie Gowina.  Stało się tak dlatego, że większość uczestników wczorajszego spotkania po prostu nie miała ochoty rozpatrywać powyższego wniosku.  Czymś jednak członkowie zarządu krajowego Porozumienia się zajęli. Ich aktywność pochłonęła bardzo mocna krytyka działań Jarosława Gowina w ostatnich tygodniach. Padło wiele męskich słów, ale umówiliśmy się, że na zewnątrz nie będziemy o tym mówić –anonimowo ujawnił uczestnik omawianego spotkania. Źródło: RMF24.pl
Porozumienie z Kaczyńskim, to przyjęcie jego twardych warunków. Olszewskiego obalił, Leppera pow..., Tuska wygonił, Palikota zniszczył, Kukiza stłamsił, Gowina zmiażdży!? I co dalej, czekamy i patrzymy!?
Z forum: Coś mi się wydaje, że cześć Porozumienia jest już zdecydowanie w PIS. Albo się Gowin ogarnie, albo skończy jak Petru. (Władca marionetek nie zapomina.) 
11 05 2020 Siemoniak: „Maseczki zostały kilkukrotnie przepłacone, a sprowadził je tak naprawdę pośrednik- b.oficer WSI”.
„Za maseczki jednorazowe z antonova pośrednik dostał 8 zł od sztuki. To spółka byłego oficera WSI”
„Kombinat kupił od polskiego pośrednika nie specjalistyczny sprzęt przydatny do walki z koronawirusem, ale jednorazówki, które obecnie są dostępne w dyskontach nawet po 1,62 zł za sztukę......
Więcej na podstronie Aktualności

11 05 2020 Resort Ziobry chce wprowadzić przepisy pozwalające na konfiskatę majątku bez wyroku.
„Podzielamy pogląd, że nie może być zgody na ukrywanie dóbr przez przestępców. Jednak przestępcą staje się osoba dopiero po prawomocnym wyroku skazującym. Do tego czasu uważa się podejrzanego za niewinnego.....
Więcej na podstronie Aktualności

11 05 2020 Giertych: „Ludzie do pokonania PiS-u szukają kogoś innego niż ciocię!”
„Do walki z PiS ludzie szukali wojownika. Nadto szukali osoby, która wróci do korzeni PO, czyli przedstawi program centro-prawicowy, a nie centro-lewicowy.....
A może to mec. Giertych byłby najlepszym kandydatem strony opozycyjnej. Jest świetnym prawnikiem, bywałym w świecie i rozpoznawalnym...

Więcej na podstronie Aktualności

11 05 2020 Koronawirus w Polsce. Ta firma obłowiła się na testach. Związana z doradcą Andrzeja Dudy.
Koronawirus w Polsce. Firma, która dostarczała rządowi testy na COVID-19, osiągnęła wyjątkowo wysokie zyski. Okazuje się, że zlecenie dostała bez przetargu, a związana jest z Jerzym Milewskim, doradcą Andrzeja Dudy. Koronawirus ciągle się rozprzestrzenia i nie daje o sobie zapomnieć. W Polsce zakażonych jest już 15 996. Do tej pory zmarło 800 osób.Testy na koronawirusa dostarczała rządowi spółka Blirt. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", na końcu lutego i na początku marca Blirt otrzymał dwa zamówienia od Agencji Rezerw Materiałowych na dostawę testów za 3,5 mln zł. Zgodnie z obowiązującą ustawą o przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa zlecenie takiego zamówienia było możliwe bez przetargu. Dla firmy Blirt było to wyjątkowo korzystne zamówienie. Przychody spółki za pierwszy kwartał 2020 roku skoczyły do 6,1 mln zł wobec 2,2 mln zł w pierwszym kwartale 2019 r. Jak czytamy w gazecie, firmą w przeszłości kierował Jerzy Milewski, były radny Gdańska z klubu PiS i obecny doradca prezydenta Andrzeja Dudy. Obecnie Milewski jest wiceszefem rady nadzorczej i posiada 1,53 proc. akcji Blirt. Milewski twierdzi, że nie wiedział przed transakcją o takim zleceniu.  Źródło wp.pl
Kim trzeba być, by na tragedii zarabiać krocie!? Odpowiem pisowcem!?

11 05 2020 Duda rapuje w akcji zbiórki na walkę z koronawirusem.
„Pan miał w rękach 2 mld zł i zamiast na służbę zdrowia, kasa poszła na TVP”. – „Duda najpierw dał 2 mld rocznie na propagandę w TVP zamiast na onkologię, a teraz bierze udział w rapowym czelendżu-zbiórce na niedofinansowaną służbę zdrowia w państwie, którym z kolegami z PiS współrządzi. Kiedy myślisz, że Duda już sięgnął dna, on uruchamia pogłębiarkę” – tak skomentował jeden z internautów udział Dudy w akcji „hot16challange2”. Pomysłodawcą akcji jest raper Solar. Akcja organizowana jest wraz z fundacją Siepomaga.pl. W jej ramach ludzie ze świata kultury, mediów i polityki rapują szesnastowersowe zwrotki, zachęcając do zbiórki pieniędzy, które zostaną przeznaczone dla lekarzy i szpitali w walce z koronawirusem. Dotychczas udało się udało się zebrać ponad 1,3 mln zł. Duda włączył się w tę akcję i ułożył taką oto zwrotkę: – „Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły. To jest maj, nie pachnie Saska Kępa, może ktoś to gdzieś przewidział, ale wróżba raczej tępa. Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły. Ostre niebo tu i teraz, ostra ziemia, ostry kurz. Wczoraj znika w nieostrości, jutro, dzisiaj, zaraz, już. Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły. Ciepły wieczór bez ciemności, trawa, spokój, my i wy. My i wy. My to oni, oni – my. Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły. Mocne ręce ratowników, wszyscy razem, chwała im”. Naszą uwagę szczególnie zwróciło sformułowanie: „ostry cień mgły”. Nie podejmujemy się tłumaczenia, co autor miał na myśli… – „Mam pewien niesmak i nie chodzi mi o wykonanie. Przecież ta zbiórka jest dlatego, że jest niedofinansowana służba zdrowia, a za to odpowiada obóz władzy, do którego zalicza się Prezydent. Za tym nie powinna iść wpłata do siepomaga tylko reforma służby zdrowia”; – „Ta akcja ma zachęcić ludzi do wpłacania pieniędzy dla lekarzy. Pan miał w rękach 2 miliardy złotych i zamiast na służbę zdrowia, podpisał pan ustawę i kasa poszła na TVPIS. Pana udział w tej szczytnej akcji uważam za skrajny cynizm. Nie pozdrawiam życząc przegranych wyborów”; – „A wystarczyło, panie Andrzeju, nie dawać 2 mld na telewizję, tylko na chorych. To byłby pierwszy krok w dobrym kierunku. I nie raniłby pan naszych uszu” – komentowali internauci. Źródło: Twitter, koduj24.pl 
10 05 2020To będzie największy taki protest w historii? Przedsiębiorcy zapowiadają szturm na Warszawę.
W najbliższą sobotę szykuje się największy w historii Polski protest przedsiębiorców. Ludzie są wściekli na blokowanie przez rząd polskiej gospodarki ze względu na epidemię koronawirusa. Kolejne firmy upadają, a luzowanie restrykcji, jak na razie, jest mocno iluzoryczne. Teraz po pacyfikacji ostatniego protestu, przedsiębiorcy przygotowują wielkie oblężenie Warszawy. Facebookowa grupa „Strajk przedsiębiorców” liczy już ponad 200 tys członków. Przedsiębiorcy wspierają się za jej pośrednictwem i piszą o absurdach sytuacji gospodarczej, w jakiej się znaleźliśmy. Ludzie mają dosyć i chcą zamanifestować swój sprzeciw wobec blokowania gospodarki przez obostrzenia dotyczące epidemii koronawirusa. Planują więc 16 maja spotkać się na ulicach Warszawy. Większość z członków grupy zapowiedziała swój udział w wydarzeniu.
W piątek 8 maja grupa osób uczestniczących w proteście przedsiębiorców zebrała się wczesnym popołudniem koło stacji metra „Centrum”. Następnie – po przemarszu – została zatrzymana na ul. Emilii Plater, między Dworcem Centralnym, a Pałacem Kultury. Wśród protestujących był m.in. poseł Konfederacji Grzegorz Braun i kandydat na prezydenta Paweł Tanajno. Manifestanci zostali otoczeni przez policję i wezwani do rozejścia się. Kiedy funkcjonariusze podjęli próby zatrzymania i wyniesienia demonstrantów doszło do przepychanek. Nieoficjalnie mówi się, że zatrzymano kilkadziesiąt osób. Protest przedsiębiorców rozpoczął się w czwartek. Uczestnicy przeszli pod Sejm i kancelarię premiera. Domagali się „odmrożenia gospodarki” i szybkiego wsparcia ze strony rządu. W nocy z czwartku na piątek policja zatrzymała 37 osób. Źródło: Facebook, PAP, nczas.com
Tarcza, za tarczą, ustawa za ustawą, sukces goni sukces, a przedsiębiorcy protestują w Warszawie!? I zamiast obiecanych pieniędzy pałki otrzymują!?
Sukcesem tarczy Morawieckiego są protesty przedsiębiorców w Warszawie, brutalnie pacyfikowane przez policję!? Zamiast obiecanych pieniędzy przedsiębiorcy otrzymali pałki policyjne na plecy!?

10 05 2020 Odmrażanie gospodarki. Pora na salony fryzjerskie i restauracje. Jadwiga Emilewicz podaje wstępną datę.
Od 4 maja, w ramach drugiego etapu odmrażania gospodarki, otwarte zostały galerie handlowe. Teraz na wznowienie działalności czekają restauracje i salony fryzjerskie. Kiedy kolejny etap luzowania obostrzeń? Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz, w wywiadzie dla Radia RMF FM, powiedziała, że decyzja o otwarciu salonów fryzjerskich i restauracji w dużej mierze zależy do resortu zdrowia. Cały czas obserwowana jest sytuacja w zakładach, które już rozpoczęły pracę. "Transmisja pozioma wirusa w tych zakładach jest duża. Musimy postępować ostrożnie. Jednak druga połowa maja wydaje się możliwym terminem otwarcia zakładów fryzjerskich – powiedziała wicepremier Jadwiga Emilewicz. Kiedy restauracje będą otwarte? Kolejny etap odmrażania gospodarki. Podobnie jak z zakładami fryzjerskimi ma się sytuacja z restauracjami. Według Jadwigi Emilewicz zarówno restauracje, jak i bary mogłyby również zostać otwarte w drugiej połowie maja. Konieczne jest jednak opracowanie dokładnych procedur i protokołów bezpieczeństwa. I to aktualnie się odbywa. Odmrażanie gospodarki. Czy później czeka nas kryzys? "Staramy się dostarczać gospodarce tlenu i sukcesywnie odmrażać kolejne branże” – powiedziała wicepremier Emilewicz w RMF FM. Na razie nie była w stanie odpowiedzieć, jaka jest obecnie kondycja polskiej gospodarki. Będzie to możliwe dopiero wtedy, gdy dostępne będą pełne dane za kwiecień. "Będziemy wiedzieć, jak wygląda bezrobocie i sytuacja poszczególnych branż. Trudno powiedzieć, jak zakończy polska gospodarka ten rok. Wszystko zależy od tego, w jakim tempie Polska się odmrozi i jak się będą odmrażać nasi najwięksi partnerzy – powiedziała na antenie Radia RMF FM. Źródło wp.pl
Towarzyszu Morawiecki odmrożenie gospodarki to nie Wyścig Pokoju, z klejonymi etapami!? Wyścig w których to zapomniano o premiach górskich, i koszulkach!? Ba wyścig wystartował bez sponsorów, i zawodników, bo według towarzysza same rowery mogą też jechać!?

10 05 2020 Sobotni konflikt w rządzie został zażegnany; mącicielami mieli być ludzie Ziobry.
Spór rozpoczął się od plotek sugerujących, że prezes Kaczyński chce przeprowadzić wybory 23 maja. Zdecydowanym przeciwnikiem przeprowadzenia głosowania w tym miesiącu jest jednak Jarosław Gowin i jego partia Porozumienie. O godzinie 16 spotkało się kierownictwo PiS i Porozumienia Gowina. W międzyczasie pojawiły się informacje o rzekomym orędziu wygłoszonym przez marszałek Elżbietę Witek o godzinie 20 – finalnie wydarzenie to nie miało miejsca. Po zakończeniu rozmów dziennikarze zaczęli snuć ich domniemany przebieg. „Porozumienie Gowin-Kaczyński zostaje utrzymane. (…). Podjęcie decyzji o wyborach 23 maja oznaczało najpewniej rząd mniejszościowy” – napisano w „Rzeczpospolitej”. W następstwie konfliktu dymisję chciał złożyć… premier Mateusz Morawiecki. Jarosław Kaczyński – jak podaje „Wyborcza” – nie przyjął jej jednak. Do zantagonizowania ze sobą PiS i Porozumienia mieli rzekomo doprowadzić politycy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, którzy domagali się szybszego przeprowadzenia wyborów. Informacje o udziale SP podało RMF FM: „Ludziom ministra sprawiedliwości zarzuca się antagonizowanie premiera Mateusza Morawieckiego i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, który miał być odpowiedzialny za przeprowadzenie wyborów kopertowych w maju. (…). Ta sama ekipa przekonywała również prezydenta Andrzeja Dudę i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o tym, że może pojawić się problem prawny”. Wybory raczej nie odbędą się 23 maja; wśród dziennikarzy mówi się teraz o 28 czerwca (głosowanie miałoby być korespondencyjne). Źródło: gazeta.pl
Zarządzanie krajem Kaczyńskiemu zupełnie nie wychodzi. Czy w wyścigu wyborczym w wyścigu wyborczym pojawi się „kandydat społeczny i apolityczny” drugi człowiek PiS!? Wtedy można byłoby doprowadzić do tego, by ten drugi spotkał się, w drugiej turze z Dudą. Cóż za wymarzona sytuacja!
Z forum: DGP: - Kurski doradza Kaczyńskiemu, naciska na wybory w maju
- Błaszczak za Morawieckiego jeśli zajdzie potrzeba rekonstrukcji
- wg badań PiS wybory w lipcu oznaczają Hołownię w drugiej turze
- brak potwierdzenia dymisji Emilewicz

Premier chciał złożyć dymisję na ręce szeregowego posła, ale szeregowy poseł odmówił jej przyjęcia! To się dzieje naprawdę, w Polsce w XXI wieku, czy ja śnię?!

10 05 2020 Silne tarcia w obozie Zjednoczonej Prawicy. „Kaczyński nadal zajęty sobą”.
Prezes Jarosław Kaczyński – jak zwykle – zajęty tylko problemami swoimi i partii; w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” odniósł się do tarć wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Przywódca PiS, w rozmowie z zaprzyjaźnionym medium, podkreślił, że spory wewnątrz koalicji są rzeczą normalną i już wielokrotnie dochodziło do nich w przeszłości. Jest to spowodowane szeroką formułą Zjednoczonej Prawicy: „Mamy swe skrzydło dość radykalne, ale mamy też drugie – umiarkowane, czy wręcz bardzo umiarkowane, którego przedstawicielem jest Jarosław Gowin” – przyznał. „Tarcia między nami nie są, jak sądzę, niczym nowym. Dochodziło do nich w przeszłości, choćby podczas uchwalania reformy sądownictwa. Ta formuła obozu Zjednoczonej Prawicy, choć niekiedy jest problematyczna, jest także źródłem naszego sukcesu. I o tym nie możemy zapominać” – dodał. Ocenił przy tym, że formuła prawicowego sojuszu jest niekiedy problematyczna, lecz sprawdza się i przynosi pozytywny bilans. Nie wykluczył też dalszych sporów: „Zatem nie mogę wykluczyć, że inne kryzysy wewnętrzne nas nie dotkną, ale mam nadzieję, iż sobie z nimi poradzimy” – podsumował rozmówca „Gazety Polskiej”.
Kaczyński, oprócz zachwalania swojego ugrupowania, wykorzystał też okazję do ataku na opozycję. „Dla większości opozycji demokracja oznacza ich rządy. A jak decyzją wyborców tracą władzę, to nie ma demokracji. Wybory prezydenckie są bowiem dla tej ekipy ostatnią szansą na odzyskanie choćby części wpływów”. Całość wypowiedzi lidera została trafnie podsumowana przez jednego z użytkowników Twittera. User o nicku „Radio Luxy” napisał:
„Kaczyński nadal zajęty sobą. Tylko sobą. Takie rzeczy jak utrata pracy lub dochodów zupełnie go nie obchodzą” – ocenił chłodno internauta.
Źródła: gazeta.pl, niezalezna.pl, Twitter
Kaczyński zdjął maskę, i ukazała się nam czarna dziura!? Kaczora do piekarnika, i przy dobrym jadle zgoda w Polsce zapanuje!?
Z forum: Problemy mają nieudacznicy typu: Sasin, Kaczyński, Błaszczak, Kamiński, Morawiecki …… widać jak na dłoni ich codzienną kompromitację. Ale cóż po nich oczekiwać (podobnie po mediach pisowskich) - inteligencją nie grzeszą. 
09 05 2020 Zarządzanie krajem Kaczyńskiemu zupełnie nie wychodzi.
Znów się nie udało: „Pat w Sądzie Najwyższym. Przez 7 godzin nie ustalono, kto ma liczyć głosy”......
I nawet nie chodzi o taką czy inną politykę – lewicową czy prawicową, socjalną, narodową czy rynkową. Tu chodzi o absolutny brak kompetencji, nieudacznictwo i pospolity kretynizm. Ta zgraja miernot i ludzi zaburzonych nie jest w stanie zgodnie z prawem zorganizować wyborów, rozwala sądownictwo, oświatę i armię,......
Na czele ważnego trybunału stawia panią magister, która nie nadawała się do pracy w sądzie okręgowym, głową państwa czyni osobę ulepioną z budyniu i pozbawioną osobowości, a do rozprawy z sędziami używa postkomunistycznego funkcjonariusza. Tacy ludzie są mu potrzebni, bo tylko nad takimi może w pełni panować......
Tusk w lakierkach uciekł z Polski pod skrzydła cioci Angeli!? Dokąd ucieknie Kaczyński, według mnie pozostały mu tylko opiekuńcze skrzydła Belzebuba.
Więcej na podstronie Polityka
09 05 2020 Braun ( Konfederacja ) pod rękę z Budką ( PO ) i politycznie „szemrany" Tanajno, „ratują przedsiębiorców”.
Następny,  "nowy" pomysł polityczny  na destabilizację sytuacji w Polsce. I tak bez końca.  Coraz wyraźniej rysują się kontury sojuszu niemiecko - rosyjskiego. Już bez żenady. PO i Konfederacja. Braun "króluje" na  placu w Warszawie i wraz z „przedsiębiorcami” pokrzykuje przeciwko rządowi.....
Jak wiadomo, Konfederacja by nie powstała, bez wsparcia znanego "zwykłego polskiego  patrioty”, Janusza Korwina Mikke. Zupełnym „przypadkiem” prorosyjskiego. Jednego z najbogatszych polskich posłów, swego czasu najbogatszego polskiego europosła. Działającego w polskiej polityce już od czasów głębokiej komuny, no dajmy na to 40 lat. „Zwykły polski patriota” :)
Więcej na podstronie Aktualności

09 05 2020 „Jarosław Kaczyński ma poważne kłopoty” – twierdzi Michał Kamiński.
Goszczący na antenie TOK FM wicemarszałek Senatu Michał Kamiński odniósł się do politycznego paktu Kaczyński – Gowin.  Zdaniem wicemarszałka owo porozumienie może stać się początkiem końca prezesa PiS. „Zdaję sobie sprawę, że wszyscy którzy liczyli na to, że przed 10 maja sytuacja polityczna w Polsce obróci się o 180 stopni są sfrustrowani. Ja ich złość rozumiem. Ba, ja ją nawet podzielam. Tyle tylko, że staram się również swoją złość kiełznać rozsądkiem, który każe mi sformułować tę tezę: to jest początek bardzo poważnych kłopotów politycznych Jarosława Kaczyńskiego, który musiał się po raz pierwszy cofnąć” – mówił Kamiński. Podkreślił również, że nie czuje się oszukany przez Jarosława Gowina, gdyż ten nic nikomu nie obiecywał, a jedyne uczucie, które odczuwa w związku z sytuacją wokół wyborów prezydenckich w Polsce, to upokorzenie. „Ale nie jest to jakoś przesadnie nowe upokorzenie, bo podobnego upokorzenia, jako obywatele, doznajemy od 2015 roku” – powiedział wicemarszałek Kamiński.
Źródło: tokfm.pl

09 05 2020 Emilewicz już wie, co zrobi PKW! – „Ogłosi „wynik zerowy” wyborów”.
Wśród swoich rozlicznych „talentów” wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz okazuje się mieć także umiejętność przewidywania przyszłości. W RMF FM powiedziała, co w sprawie wyborów 10 maja zrobi Państwowa Komisja Wyborcza. – „Sądząc po opiniach ekspertów, jakie pojawiały się w mediach, PKW stwierdzi „zerowy wynik” wyborów. Będziemy musieli w ten sposób jakoś ten proces zakończyć” – stwierdziła Emilewicz. Oczywiście nie wiadomo, o jakich ekspertów chodzi ani które media ma pani wicepremier na myśli. Ale i tak dołączyła do szeregowych posłów Jarosława Gowina i Jarosława Kaczyńskiego, którzy już w minioną środę obwieścili, co zrobi i PKW, i Sąd Najwyższy w sprawie wyborów 10 maja.
Oburzeni internauci tak komentowali wypowiedź Emilewicz: – „Co to jest wynik zerowy? Który przepis go reguluje? Czy to bez żadnego trybu jak zwykle?”; – „Wynik zerowy… art. 129 Konstytucji nic nie znaczy? SN orzeka ważność wyboru konkretnej osoby, a nie „wynik zerowy”;
„Przepraszam, czy to jakieś nawiązanie do Pana Z??”; – „Jakich ekspertów? Pani kolegów z muzeum? Nie było wyborów, to i nie ma ich wyniku. Dzieci z powietrza, bez zapłodnienia, to tylko w Biblii”. Źródło: RMF FM, Twitter
Tak jakby czytała w myślach prezesa!? Zaprawdę powiadam Wam mądrością prezes zawstydza króla Salomona. 
08 05 2020 Wszystko zostaje po staremu…
Mamy nową przestrogę dla potomnych – „Obyś żył w czasach prezesa i PiS”.
Trzeba przyznać Zjednoczonej Prawicy, którą trzęsie prezes Kaczyński, że umie zadbać o to, byśmy się nie nudzili, by adrenalina skakała nam jak szalona, a każdy dzień przynosił takie rewelacje, od których głowa aż puchnie.
To przede wszystkim partie opozycyjne. To one tak namieszały, pokazując jednocześnie, że mają w nosie obowiązujące prawo. Wymyślili sobie stan klęski żywiołowej i twardo trzymają się tego stanowiska, a przecież wprowadzenie tego stanu nadzwyczajnego zaszkodzi Polakom, dowali finansowo i w ogóle.….
Winnym jest Senat, a nade wszystko marszałek Grodzki. Wrednie przetrzymał ustawę o wyborach korespondencyjnych do ostatniej wręcz chwili. Do tego, ogłosił z zaskoczenia głosowanie nad nią, choć wiedział, że 13 senatorów....
A tymczasem w tle totalnej kompromitacji partii rządzącej, jej nieudacznictwa i pozerstwa, rozgrywa się tragedia pandemii, zbierającej w Polsce coraz większe żniwo. My, obywatele, przeżywający tak trudny czas, nie mamy żadnego wsparcia w partii rządzącej, która jedyne, co potrafi, to fundować nam niezłe jazdy.....
Więcej na podstronie Polityka
08 05 2020 „Super Express” ujawnił przebieg negocjacji pomiędzy Kaczyńskim i Gowinem.
Gowin początkowo stawiał na swoim i zapowiedział, że Porozumienie zagłosuje przeciwko organizacji korespondencyjnych wyborów (podobnie jak opozycja). Przywódca niewielkiej partyjki „zmiękł” jednak wieczorem....
- Porozumienie z Kaczyńskim, to przyjęcie jego twardych warunków. Olszewskiego obalił, Leppera pow..., Tuska wygonił, Palikota zniszczył, Kukiza stłamsił, Gowina zmiażdży!? I co dalej, czekamy i patrzymy!?
Więcej na podstronie Aktualności

08 05 2020 Poczta Polska wydała miliony zł na wybory 10 maja – „I to wtedy, kiedy szpitale błagały o pomoc”.
 „57 mln zł wydała Poczta Polska na zakup środków ochrony osobistej ustaliliśmy na kontroli z Konradem Frysztakiem. W istotnej skali zgromadzone na potrzeby dystrybucji pakietów przed 10 maja. W tym kombinezony, bo dwójki miały dotrzeć do osób na kwarantannie i szpitalach” – napisał na Twitterze poseł KO Michał Szczerba. Z kolei RMF FM donosi, że samo wydrukowanie kart wyborczych pochłonęło ok. 5 mln zł. Zamówienie kopert, pakowanie tzw. pakietów wyborczych, transport i magazynowanie kosztowało ok. 10 mln zł.  Według reportera RMF FM, to koszty tylko szacowane. Do tego trzeba jeszcze doliczyć wydatki związane z dostarczaniem tych pakietów.
Do sprawy „rozbrajająco” odniósł się wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Zapytany, ile kosztowało wydrukowanie pakietów wyborczych? – „Wiem, natomiast nie mogę tego po prostu powiedzieć” – powiedziała w rozmowie z RMF FM. Kiedy powie? –  „W momencie, gdy dojdzie do zawarcia stosownych umów” między MSWiA a PWPW oraz ministerstwem aktywów a pocztą. Dzisiaj trwają negocjacje na ten temat” – stwierdził Sasin. Sprawę wydatków poniesionych przez rząd PiS na forsowane przez siebie wybory komentowali internauci. – „Oj tam. To tylko dodatkowe kilkadziesiąt milionów dorzuconych do druku kart… I to wtedy kiedy szpitale błagały o pomoc. Ale spoko, stać nas, w końcu taka z nas potęga…”; – „To mogą oddać szpitalom, może w końcu coś porządnego od spółki skarbu państwa, zostanie przekazane”; – „Coraz bardziej widać, że Pani Prokurator miała rację wszczynając postępowanie ws. organizacji wyborów kopertowych”.
Źródło: RMF FM, Twitter

08 05 2020 „Przedsiębiorcy zamiast tarczy antykryzysowej dostają pałkę”.
„75 tys. firm zawiesiło działalność, wiele z nich prawdopodobnie upadnie. Tysiące ludzi tracą pracę, tymczasem premier Morawiecki razem z prezesem NBP mówią, że mają nieprzebrane ilości gotówki. Skoro tak, trzeba było wczoraj przyjść do protestujących przedsiębiorców i im pomóc, a nie nasyłać policję. Te miliardy, które przewijają się na slajdach p. Morawieckiego, są tylko wirtualne. Ze 100 mld wypłacono ok. 7 mld” – powiedziała Izabela Leszczyna. Posłowie KO złożyli wniosek do marszałek Sejmu o pilne zwołanie dodatkowego, nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu. Domagają się, aby premier Mateusz Morawiecki przedstawił na nim informację o sytuacji polskiej gospodarki.
Rzecznik prasowy PO Jan Grabiec stwierdził, że „przedsiębiorcy zamiast tarczy antykryzysowej dostają pałkę”.
– „Odmrożenie gospodarki polega na tym, że miały zostać zorganizowane wybory i otwarte żłobki oraz przedszkola. Rząd zajmuje się wyłącznie polityką i wyborami. Wzywamy premiera do przedstawienia rzetelnej informacji o stanie polskiej gospodarki i przedsiębiorców. Niech premier Morawiecki wprost i otwarcie powie, dlaczego rząd nie chce pomóc przedsiębiorcom” – powiedział Grabiec. Przypomnijmy, że wczoraj przeciw opieszałości rządu PiS protestowali w Warszawie przedsiębiorcy. Domagali się spotkania z Mateuszem Morawieckim. Pisaliśmy o tym w artykule „Miasteczko przedsiębiorców przed KPiRM spacyfikowane”.  Źródło: wnp.pl, 300polityka.pl
Towarzysz Wiesław Gomułka tak powiedział: W tym roku na każdego obywatela przypada po pół świni, a jak komuś mało, to może dostać jeszcze po ryju! 
Z forum: Przedsiębiorcy od tygodni protestują, ponieważ pomoc, która miała do nich nadejść w postaci pierwszej i drugiej tarczy antykryzysowej - tak naprawdę nigdy do nich nie dotarła. Jak na żądania protestujących odpowiada rząd? Zamiast tarczy przedsiębiorcy dostają pałkę. 
08 05 2020 Tak wygada Tarcza Finansowa.
"Aż 10 miliardów złotych w niecały tydzień od uruchomienia Tarczy Finansowej popłynęło w formie subwencji do 50 tysięcy firm, zatrudniających ponad 500 tysięcy pracowników" - poinformował w czwartek wieczorem premier Mateusz Morawiecki. Średnia kwota subwencji dla mikrofirm to 72 tys. zł. Średnia kwota subwencji dla mikrofirm to 72 tys. zł, a 690 tys. zł dla małych i średnich przedsiębiorstw - przekazał Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Miasteczko przedsiębiorców przed KPiRM spacyfikowane.
Wczoraj Warszawa znalazła się w rękach przedsiębiorców, którzy mają już dosyć powolnego tempa prac rządów dotyczących walki z nadchodzącym załamaniem gospodarczym i żądali spotkania z premierem Morawieckim. Doszło do starć z policją.
Pan premier nie znalazł czasu dla protestujących, za to policja ochoczo przystąpiła do pacyfikacji „miasteczka” przedsiębiorców, które powstało przed Kancelarią Premiera i Rady Ministrów. Powodem tych działań była troska o przestrzeganie przepisów związanych z pandemią. Jak tłumaczyli policjanci „W przypadku nocnego protestu mamy do czynienia z bezwzględnym łamaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Naruszonych jest wiele obostrzeń wprowadzonych celem ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, a zachowanie protestujących należy określić jako skrajnie lekceważące”. Wylegitymowano 150 osób, a 37, w tym organizatora protestu Pawła Tanajno, zatrzymano. Kandydata na prezydenta policja wywiozła „do jakiegoś odludnego miejsca w Leginowie. Trzymali przez 5 godzin na tylnym technicznym siedzeniu „suki”. Co chwile trzaskali drzwiami, było cholernie zimno, nie dało się spać”.
Wyraźnie widać, że ludziom puszczają już nerwy. Mają dosyć wykorzystywania epidemii do realizacji celów stricte politycznych, ograniczania praw i wolności obywatelskich. Jednocześnie to idealny czas na pojawienie się osób, które widzą w nim szansę dla siebie i chętnie na barkach społecznego niezadowolenia będą piąć się po szczeblach kariery politycznej. Pan Tanajno, który zdążył już zaliczyć członkostwo w PO, współpracę z Ruchem Poparcia Palikota, romans z  Kukiz’15, nie ukrywa zbieżności swoich poglądów z tymi, które głosi Korwin – Mikke. Czy rzeczywiście uda mu się na fali społecznego niezadowolenia wybić na lidera? Czas pokaże.
Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Zdesperowani przedsiębiorcy - ofiary kryzysu domagają się pomocy od rządu. Wg świadków w nocy wkroczyły ogromne siły policji: "Wywieźli mnie do jakiegoś odludnego miejsca w Leginowie. Trzymali przez 5 godzin na tylnym technicznym siedzeniu »suki«"
Ponad cztery godziny trwał protest przedsiębiorców w centrum Warszawy, domagających się odmrożenia gospodarki i odszkodowań. Policjanci najpierw rozbili grupę na mniejsze i otoczyli kordonem, a następnie wyciągali poszczególne osoby z tłumu. Po zatrzymaniu Pawła Tanajno tłum zebrał się wokół policyjnego radiowozu, uniemożliwiając mu wyjazd. W trakcie protestu dwóch policjantów zostało rannych.
Protest rozpoczął się po godz. 16 na warszawskiej "patelni" przy stacji metra Centrum. W przeciwieństwie do akcji czwartku, gdy protestujący blokowali samochodami Rondo Dmowskiego, tym razem przedsiębiorcy zdecydowali się na protest pieszy. Jak tłumaczyli, o tym gdzie dokładnie odbędzie się protest "zadecydują sami zgromadzeni".
Źródło polsatnews.pl
Ale niewdzięcznicy Morawiecki dał 10 mld zł na pomoc 50 tys. firm, tj. średnio po 200 tys. zł na firmę, a im ciągle mało!? Ciekawe skąd ten kłamczuch wziął 10 mld złotych!? Znaczy się jeszcze pieniędzy nie ma, a już je dał!? To tylko tak Morawiecki potrafi!? 
05 05 2020 Co złego, to nie my…
Mało kto wybiega dziś wyobraźnią poza datę wyborów. Tymczasem pytanie, w jakiej kondycji będzie Polska po zakończeniu epidemii, wydaje się ważniejsze nawet od tego, kto będzie naszym prezydentem.
…..Przed nami skokowe wzrosty cen, galopująca inflacja i ponad dziesięcioprocentowe bezrobocie. Mówiąc wprost, czeka nas załamanie gospodarcze, którego nie zatrzyma żadna tarcza Morawieckiego.
Nierozumna fanaberia Kaczyńskiego spowodowała, że w kierownictwie partii rządzącej, a przede wszystkim w jej wydziale propagandy i agitacji, przyspieszono prace zmierzające do ustalenia, kto jest odpowiedzialny za pandemię, kto za wybory, i dlaczego nie PiS......
Za organizację wyborów zgodnie z ustawą odpowiadać ma minister Sasin – wicepremier nadzorujący Agencję Rezerw Materiałowych, która w początkach pandemii wyprzedała za bezcen zapas masek ochronnych, żeby kupić zalegające na hałdach zapasy węgla. Ma odpowiadać, ale nie odpowiada, bo......
….wygląda na to, że za przeprowadzenie wyborów odpowiada poczta, a za powszechność i tajność wyborów – listonosze.
Kto odpowie za wielce prawdopodobny wzrost zachorowań spowodowany groźnym pomysłem prowadzenia wyborów w czasie epidemii? Kto poniesie konsekwencje za niemal pewne tragedie wynikłe z luzowania reżimu ochronnego.....
Za czekające nas bezrobocie odpowiadać będą przedsiębiorcy. Za anarchię w życiu publicznym – oczywiście opozycja i Senat. Za obecne bezprawie, wprowadzane tylnymi drzwiami, odpowiada wirus. Natomiast rządzący z Kaczyńskim nie odpowiadają za nic......
Źle się dzieje w państwie polskim, ale przecież nie PiS Polskę popsuł. To ONI. Źli ludzie, przeciwnicy dobrej zmiany. Rzucali władzy kłody pod nogi, przeszkadzali, psuli, a Kaczyński – cóż on biedny mógł na to poradzić?....
Kaczyński jest jak ten kierownik restauracji w PRL, który dopisał w jadłospisie: „Za jakość potraw szef kuchni nie odpowiada, a jak odpowie, to niegrzecznie”.
Więcej na podstronie Polityka
07 05 2020 Jak nie robić wyborów, czyli nie zapomnijcie o Polsce.
Amerykanie zaczynają znowu pytać, ilu polskich ministrów jest potrzebnych, żeby wrzucić list do skrzynki....
Autorzy zwracają również uwagę na brak rozporządzeń co do  kontroli i bezpieczeństwa procesu głosowania korespondencyjnego, co ułatwia fałszowanie wyników na wszystkich etapach, od masowej produkcji „pakietów”, poprzez ich przejmowanie, po nadużycia na poziomie liczenia głosów....
Czy mój głos ma jakieś znaczenie!? W Głogowie na ulicy leżały karty do głosowania!? Nie zdziwi mnie, jeśli okaże się, że w wyborach weźmie udział ponad 100 mln osób!? No bo kto mi zabroni zebrać pakiety wyborcze od sąsiadów, i wrzucić je do skrzynki wyborczej!?
Więcej na podstronie Aktualności
07 05 2020 Kosiniak Kamysz przyniósł Dudzie prezent.
Wczoraj od 20:30 toczyła się w TVP debata kandydatów na prezydenta. Kandydaci sprawiali wrażenie nieco zdezorientowanych przekroczeniem progów telewizji, niegdyś publicznej. Nastrój ten w specyficzny sposób udzielił się także urzędującemu prezydentowi, Andrzejowi Dudzie. Wydawał się on jednocześnie rozleniwiony i zdenerwowany – jak pisze Anna Dryjańska w portalu NaTemat. Zapewne dlatego, że wreszcie „spotkał się z politykami o których w telewizji teoretycznie publicznej się mówi, ale nie dopuszcza do głosu”. Kandydaci nie mogli mieć swoich zwolenników u boku, i – ze względu na epidemię – sami musieli się umalować do studia. Regulamin zabraniał podejmowania interakcji z innymi kandydatami – ewidentnie w celu zachowania dobrego samopoczucia Dudy. Jednak sprawy potoczyły nieco inaczej. Kandydat PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz podczas tej limitowanej na różne sposoby debaty oskarżył głowę państwa o to, że nie jest aktywnym prezydentem i wytknął mu kucanie przy biurku Donalda Trumpa. Jednak hitem okazał się przyniesiony przez niego przedmiot – wielki długopis z przyklejonym wizerunkiem Jarosława Kaczyńskiego.
- Kiedyś symbolem zwycięstwa i walki z niesprawiedliwym ustrojem był długopis. Dzisiaj długopis stał się symbolem wiernopoddańczej polityki Andrzeja Dudy wobec Jarosława Kaczyńskiego. Pozwoliły na to ramy ustrojowe państwa. Z tym trzeba skończyć, polskich obywateli należy uczynić prawdziwymi gospodarzami w ojczyźnie – mówił podczas debaty prezydenckiej w TVP kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaapelował tez o uściślenie terminu wyborów. – Może nam Andrzej Duda powie, kiedy będą wybory? Bo Polacy oczekują tej wiedzy. Ja wiem, że dla niektórych to jest bez różnicy, czy robi to PKW, czy Poczta Polska, czy pierwszy pocztowiec Jacek Sasin, ale dla mnie i większości obywateli nie jest to obojętne. Na słowa lidera ludowców urzędujący prezydent zareagował wyliczanką. – W tej kadencji złożyłem w Sejmie 31 projektów ustaw. Tylko prezydent Lech Kaczyński złożył ich więcej. Ten wynik jest naprawdę bardzo dobry.  Między innymi wśród nich była ustawa obniżająca wiek emerytalny. Tak, tak, panie kandydacie Władysławie Kosiniak-Kamysz – powiedział Andrzej Duda. Zarzucił szefowi ludowców, że był odpowiedzialny za podwyższenie wieku emerytalnego i wyciągnął dokumenty, które to potwierdzają. Kosiniak-Kamysz na odpowiedź prezydenta Dudy zareagował nie bez entuzjazmu. Stwierdził, że Duda wreszcie się odniósł do czyjejś wypowiedzi, i nazwał to „sukcesem debaty”. Ciekawa diagnoza – wiele mówiąca o kondycji polskiej polityki. Źródło: natemat.pl, gazeta.pl
Lider PSL pokazał podczas debaty prezydenckiej w TVP... długopis z podobizną Jarosława Kaczyńskiego. Długopis, to gadżet, który określa tak celnie rolę Andrzeja Dudy jako prezydenta w czasach rządów PiS, że celniej trafić się nie da. 
07 05 2020 „Gryglas straci stanowisko wiceministra. Za lojalność wobec JK dostanie pewnie fuchę w Orlenie lub Lotosie”.
 – „Gryglas za nielojalność wobec Gowina straci stanowisko wiceministra. Za lojalność wobec JK dostanie pewnie fuchę w Orlenie lub Lotosie” – tak podsumował politolog Marek Migalski doniesienia, dotyczące Zbigniewa Gryglasa. O tym, że Jarosław Gowin zamierza pozbawić Gryglasa funkcji wiceprezesa zarządu krajowego Porozumienia i wykluczenia go z partii pisze wp.pl. Ma to być kara za podważanie pozycji Gowina i „obcesowe odnoszenie się do swoich partyjnych kolegów”. Przypomnijmy w tym kontekście nasz artykuł „Misja” Gryglasa – ma ponoć nakłaniać działaczy partii Gowina do przejścia do PiS-u”. Według wp.pl, niewykluczone, że zostanie także wyrzucony z rządu. Gdyby Gryglas został wykluczony z Porozumienia, mógłby zapisać się do PiS. A to by oznaczało, że po raz trzeci w ciągu pięciu lat zmieniłby partyjne barwy. Sprawę komentowali internauci: – „Coś mi się wydaje że Partia Matka nie zostawi Gryglasa na lodzie. Jakieś stanowisko w spółce SP prawdopodobnie już mu szykują”; – „Zakład, że Gryglas wyląduje u Ziobry. Ma wszystkie niezbędna cechy aby tam dalej robić „dobrą robotę”; - A co stoi na drodze by bezpośrednio do PiSu poszedł? „Może dożyjemy czasów, jak w tym Orlenie lub Lotosie będą te przeróżne Gryglasy jedynie nalewać mi paliwo i czyścić szyby”.
Źródło: wp.pl, Twitter
Wkrótce los Gryglasa podzieli Gowin, z tym że jemu żadna fucha w spółkach skarbu państwa się nie trafi!? Bo Gowin zmusił Kaczyńskiego by dał krok do tyłu, on mu tego nie zapomni!? Wkrótce skończy jak Palikot, Kukiz na politycznym śmietniku!?
Z forum: - RMF FM nieoficjalnie: władze Porozumienia wycofały już rekomendację Gryglasa na wiceministra aktywów państwowych w związku z nielojalną postawą. To Zbigniew Gryglas miał odpowiadać za przeciąganie posłów Porozumienia na stronę PiS-u.
- Wycofanie rekomendacji partyjnej nie jest równoznaczne z utratą stanowiska, o tym zaadecyduje Kaczyński nie Gowin!?

07 05 2020 Przewodniczący Donald Tusk ostro o zaangażowaniu PiS w walkę z koronawirusem: „Serbia dała 12 razy więcej na walkę z pandemią”.

Lider Europejskiej Partii Ludowej odniósł się na Twitterze do PiS-owskiego udziału w walce z globalną epidemią śmiercionośnego koronawirusa (COVID-19), który porównał do tego realizowanego przez rząd południowoeuropejskiej Serbii. – „Rozmawiałem dziś z prezydentem Serbii. Pięć razy mniejsza, dwa razy biedniejsza niż Polska, dała na wspólną walkę z koronawirusem DWANAŚCIE razy więcej niż rząd Morawieckiego. Jeszcze niedawno solidarność była naszym znakiem rozpoznawczym” – napisał były premier Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz Tuska zabolał przedstawicieli partii rządzącej, którzy ruszyli do ataku. Rzecznik PiS, Radosław Fogiel, odpisał przewodniczącemu w dwóch komentarzach. – „Nadal mniej niż to, co Polska utraciła na karuzelach vatowskich za rządów Donalda Tuska. A Polska zadeklarowała wraz z pozostałymi państwami członkowskimi Grupy Wyszehradzkiej 3 mln euro i stąd kwota naszego wkładu” – rozpoczął w pierwszym wpisie. – „A dla porządku dodajmy, że owe 750 tys. euro to nowe, dodatkowe środki – na walkę z COVID przeznaczamy 12 mln € w ramach pomocy innym krajom i dodatkowo 77 mln € na badania” – dodał w drugim. Reakcja Fogla wiele mówi o jawnej nienawiści PiS do Tuska i jego trafnych analiz. Źródła: gazeta.pl, Twitter
I to mnie bardzo cieszy, bo z jakiej racji Polska ma pomagać najbogatszym krajom Europy!? Mało jeszcze wywieźli z Polski pieniędzy, między innymi przez takich jak Balcerowicz, Rostowski, Tusk, Kaczyński!?
Z forum: Aby wygrać z koronawirusem nie potrzeba wydawać jednej złotówki! Trzeba tylko Polakom jasno powiedzieć aby dbali o swój system odpornościowy a każdy wirus będzie pokonany! Nie okradajcie, okłamujcie nas kłamczuchy bo koronawirus to nic groźnego!

07 05 2020 PiS wycofa się z szumnych obietnic rekompensat za podwyżki cen energii?
O wypłacaniu rekompensat za podwyżki cen prądu partia Jarosława Kaczyńskiego „trąbiła” wszędzie. Od stycznia ceny prądu dla gospodarstw domowych wzrosły średnio o 12 procent. Jednak o wycofaniu się z tego pomysłu partia rządząca jakoś nie zamierza szerzej informować, a tak się najprawdopodobniej stanie, o czym donosi RMF FM. Przypomnijmy, że PiS obiecywał wypłacić – jak to określano – polskim rodzinom 2,5 mld zł.
Wicepremier Jacek Sasin w rozmowie z reporterem stacji powoli „przygotowuje grunt”. – „Zapowiedź była. Projekt ustawy też. W międzyczasie pojawiła się epidemia, która weryfikuje wiele naszych zamierzeń” – powiedział  Sasin. Decyzja w tej sprawie ma zapaść na przełomie czerwca i lipca. - „Szkoda, że epidemia nie zweryfikowała zarobków działaczy PiS, tylko potrzeby obywateli”; – Miejmy nadzieję, że w końcu zweryfikuje też pana Sasina, niezastąpionego organizatora największych katastrof naszego współczesnego państwa od Smoleńska poczynając, a na obecnych wyborach kończąc”; -„ O, PiS znów zamierza nam obrobić kieszenie. Nie byłoby epidemii, znalazłby się inny pretekst” – komentowali internauci.
Źródło: RMF FM, Twitter
Od dawna piszę, skoro nie potrafimy wyprodukować taniego, ekologicznego prądu, to kupujmy go u naszych sąsiadów, przy okazji pozbędziemy się tak dokuczliwego smogu!? A niezależność energetyczną między bajki włóżmy, byliśmy zależni od Rosji, będziemy od USA, lub Berlina, innej alternatywy dla Polski nie ma
Z forum: - Energia w marcu zdrożała o 13,2 % PAD, PMM, Sasin wyjaśnią dlaczego skoro sprowadzono rekordowe ilości tańszej energii od sąsiadów. Po ile jest wiec polska energia skoro rekordowo importowana energia nie pozwoliła na ustabilizowanie ceny? Prezes URE powie? - Janusz Piechociński
- Miejmy nadzieję że w końcu zweryfikuje też pana Sasina, niezastąpionego organizatora największych katastrof naszego współczesnego państwa od Smoleńska poczynając a na obecnych wyborach kończąc.

07 05 2020 Najważniejsi śledczy w Prokuraturze Krajowej wywodzą się ze środowisk postkomunistycznych – informuje „Gazeta Wyborcza”. PiS twierdzi, że jego reformy w sądownictwie mają na celu usunięcie ze stanowisk „komunistycznych złogów”, czyli sędziów i prokuratorów o PZPR-owskich korzeniach. Ministerstwo Sprawiedliwości udostępniło więc listę sędziów nominowanych przez Radę Państwa PRL i zmusiło ich do wydania oświadczeń na temat przynależności do partii politycznych (chodziło o ujawnienie ich członkostwa w partii komunistycznej). Okazało się, że wśród wywodzących się z PRL-owskiego systemu jest wielu pracowników Prokuratury Krajowej ministra Zbigniewa Ziobry (Solidarna Polska). Centrala PK składa się z 10 byłych członków komunistycznych i prokomunistycznych partii (dziewięciu z PZPR i jeden z satelickiego Stronnictwa Demokratycznego). - Jak to leciało? "Cała Polska się z was śmieje, komuniści i złodzieje."; - To dziwi kogoś? Walczyli od środka jak Piotrowicz.
„Jak to możliwe, że coś, co przeszkadza w sądownictwie i jest jedną z przyczyn jego demolki, zupełnie nie przeszkadza w prokuraturze? Podczas weryfikacji prokuratorów za „dobrej zmiany” w marcu 2016 r. zostawiono w PK prokuratorów należących kiedyś do PZPR, mimo że za jednym pociągnięciem pióra Zbigniewa Ziobry mogli trafić nawet do rejonu. Jak dziś Ziobro i Święczkowski to wytłumaczą?” – zapytał w rozmowie z „Wyborczą” jeden z prokuratorów. Dużą ilość tzw. postkomunistów w PK skomentował dla „Gazety Wyborczej” prokurator Jacek Bilewicz z demokratycznego stowarzyszenia Lex Super Omnia: – „Zadziwiająca wydaje się niekonsekwencja w realizacji postulatów „dobrej zmiany” dotyczących dekomunizacji sądownictwa i prokuratury. Z jednej strony młodzi współpracownicy ministra sprawiedliwości grzmią o silnej reprezentacji „aktywistów komuny” w Sądzie Najwyższym, z drugiej zaś w prokuraturze, instytucji kierowanej przez Zbigniewa Ziobrę, wcześniejsza przynależność do PZPR oraz SD wydaje się cenioną kwalifikacją” – powiedział przedstawiciel środowiska prokuratorów. Rozmówca dziennika przyznał, że problem dotyczy również okręgowych ośrodków prokuratury i ich pracowników na wysokim szczeblu: – „W tym samym stopniu dotyczy to także prokuratorów okręgowych oraz osób, którym powierzono stanowiska kierownicze na niższych szczeblach prokuratury. Widać głoszone hasła to jedno, a ich realizacja to drugie” – podsumował Bilewicz. I rzeczywiście, według listy przedstawionej przez „Wyborczej”, w prokuraturach okręgowych i rejonowych pracuje szereg byłych członków PRL-owskich partii władzy. Ministerstwo Sprawiedliwości odmówiło udzielenia komentarza w tej sprawie.
Źródło: wyborcza.pl
Dopóki w Polsce sprawuje władzę Kalkstein vel Kaczyński, będziemy coraz to bardziej pogrążali się w chaosie, bezprawiu!? Nie może tak być ze premier jest chłopcem na posyłki, a prezydent długopisem!? 
06 05 2020 PiS potrzebna jest podkładka pod to, co wyprawia z wyborami.
Marszałkini Elżbieta Witek skierowała do TK pytanie dotyczące daty wyborów prezydenckich: czy przełożenie ich na inny termin jest zgodne z Konstytucją?(...) pytanie pani Witek i odpowiedź Julii Przyłębskiej warta jest tyle, co pytanie o przepis na sałatkę. I prawnie znaczy dokładnie tyle samo.
.w mętnej wodzie najłatwiej łowi się ryby. W wielkim chaosie i bałaganie najprościej ukryć swoje prawdziwe intencje i osiągnąć to, o co naprawdę chodzi. A przy okazji można też zamykać usta opozycji, powtarzanym jak mantra zdaniem, że przecież tylko przestrzega się prawa.
Kasa z subwencji zaraz po wyborach powinna zostać pomiędzy koalicjantami podzielona, a nie cały czas łapę na niej trzyma Kaczyński!? Gowin nie ma wyjścia, bez kasy skończy jak Palikot, Kukiz, zatem musi zagłosować zgodnie z wolą Kaczyńskiego!?
Więcej na podstronie Aktualności

06 05 2020 PiS i PO to jedno zło.
Gdy PiS obiecywał przed wyborami " ani kroku do tyłu, dobra zmiana, sprowadzenia Polaków do Ojczyzny, ukaranie winnych przewał okradających Polskę"  i inne podobne bzdury, pisane patykiem na wodzie, by zdobyć zaufanie wyborców. Po 8 latach rządów euro-burdelowej partii z PO i euro-burdelowej partii bauerów z PSL, zwanych pijawkami ludowymi. Umęczeni Polacy uwierzyli PiS-owi i dali mu samodzielne rządy, i w sejmie i senacie.
PiS udaje partie chrześcijańską i powtarza slogany które pisze patykiem na wodzie, Bóg, Honor, Ojczyzna. Boga niema w ich sercach, bo łamią Prawo Boga i pozwalają na zabijanie dzieci nienarodzonych, nie chcąc uchwalić ustawy antyaborcyjnej. Honor stracili w Izraelu gdy przepraszali za Polską ustawę i IPN. Ojczyzna, to na pewno nie Polska.
Więcej na podstronie Aktualności

06 05 2020 Nie będzie wyborów 10 maja!
„Partie Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Jarosława Gowina przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach. Po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie” – brzmi oświadczenie wydane przez Jarosława Kaczyńskiego oraz Jarosława Gowina. W dalszej części partia Gowina zapowiada, że zagłosuje za pisowską ustawą o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich w 2020 r. Pojawiła się też mglista obietnica nowelizacji tej ustawy.– „SN stwierdzi nieważność czegoś, czego nie ma? Może stwierdzi przy okazji nieważność miliona elektrycznych aut, nieważność niezależności TK i nieważność samodzielności PAD? To porozumienie Kaczyńskiego i Gowina to wielki symbol – stwierdzi się nieważność porażki i będzie spokój” – skomentował konstytucjonalista prof. Marcin Matczak. A Jacek Czarnecki z Radia Zet dodał: – „Niemożliwe stało się możliwe. J. Gowin i J. Kaczyński – już dziś wiedzą jaki będzie wyrok sądu najwyższego w sprawie wyborów. Zaradkiewicz na wszelkie kłopoty”. Wg portalu 300polityka.pl, jednym z możliwych i rozpatrywanych terminów wyborczych jest 12 lipca. Wybory mają zostać rozpisane na nowo, ale z zachowaniem praw nabytych, tzn. że kandydaci, którzy się zarejestrowali, zostają. Podobno w zapowiadanej nowelizacji zapisano, że będzie można zgłosić nowych kandydatów.
Źródło: tvn24.pl, 300polityka.pl, Twitter
Coś mnie się wydaje, że wyborów długo w Polsce nie będzie!? Kto zatem przejmie władzę w Polsce, wojsko Macierewicza pod duchowym przywództwem Rydzyka!?

06 05 2020 Przyłębska wyciąga „pomocną dłoń” do Witek i ekspresowo rozpatrzy jej wniosek.
W iście ekspresowym tempie Julia Przyłębska odpowiedziała na wniosek marszałek Sejmu. Elżbieta Witek zwróciła się do TK z prośbą, by ten organ stwierdził, czy przesunięcie przez nią terminu wyborów prezydenckich będzie sprzeczne bądź zgodne z Konstytucją.  Przyłębska już wszczęła postępowanie w tej sprawie. Nadała jej sygnaturę i wnosi o przedstawienie pisemnego stanowiska TK do czwartku do godz. 10. – „O terminie rozprawy lub o rozpoznaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym uczestnicy postępowania zostaną powiadomieni odrębnym pismem” – napisała Przyłębska. Sprawę w TVN 24 tak skomentował konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski: – „TK może po przyjacielsku odpowiedzieć na pytanie marszałek Witek: – Proszę bardzo, róbcie co chcecie. Ale termin nie może być przesunięty niezależnie od decyzji TK, bo pani marszałek nie ma kompetencji konstytucyjnych do zmiany terminu wyborów”. – „A wysłała już zapytanie do Jarosława Kaczyńskiego co ma odpowiedzieć pani Witek?”- „Przyłębska znowu łamie prawo. Powinna pilnować terminu min 30 dni, art. 63 ust. 2 ustawy o organizacji i trybie post. przed TK. Czyli RPO nie jest mile widziany, a Julia jak zwykle upichci co tam jej prezes przy kotlecie podyktuje”; – „To w sumie zabawne. PiS próbuje się odwołać do autorytetu TK- tyle że TK autorytetu nie ma dzięki osobom powołanym do TK przez PiS. W sumie nikt już nie traktuje poważnie tego, co TK wymyśli. Wątpliwości są tylko co do ilości zdań odrębnych” – pisali z kolei internauci.
Źródło: tvn24.pl, Twitter
Wielka Trójka Sędziów TK Wolfgangowa, Pawłowicz, Piotrowicz tak przemalują Konstytucję by podobała się Kaczyńskiemu bez jej nowelizacji!? Dla tej trójki Konstytucja jest niekonstytucyjna!?
Z forum: To w sumie zabawne. PiS próbuje się odwołać do autorytetu TK- tyle że TK autorytetu nie ma dzięki osobom powołanym do TK przez PiS. W sumie nikt już nie traktuje poważnie tego co TK wymyśli. Wątpliwości są tylko co do ilości zdań odrębnych

06 05 2020 Prokurator z dyscyplinarką na koncie powołany przez Dudę do orzekania w… Izbie Dyscyplinarnej SN.
Andrzej Duda powołał sześciu nowych sędziów Sądu Najwyższego. Trzech z nich trafi do Izby Dyscyplinarnej – tej samej, której funkcjonowanie wstrzymał unijny Trybunał Sprawiedliwości. A wśród tych sędziów znalazł się m.in. prokurator Jarosław Duś, jeden z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry. W przeszłości Duś został dyscyplinarnie ukarany za publikacje w mediach pomawiające przełożonych i środowisko prokuratorskie. Tylko z powodu przedawnienia umorzono inną sprawę jego dotyczącą. Duś nie chciał zapłacić za wykonaną usługę w warsztacie samochodowym. Miał obrażać pracowników, wymachiwał legitymacją prokuratorską i twierdził, że „nie takich wsadzał do więzienia”.  – „Powołanie sześciu nowych osób do Sądu Najwyższego to wzmocnienie „rzutem na taśmę” dobrozmianowej grupy nieprawidłowo powołanych sędziów Sądu Najwyższego, tych wybranych z udziałem neo-KRS. Jest to zachowanie w mojej ocenie niegodne prezydenta kraju będącego członkiem Unii Europejskiej. To jaskrawy przejaw upolitycznienia procedury wyboru przyszłego prezesa SN​” – skomentował w rozmowie z onet.pl rzecznik Stowarzyszenia „Themis” Dariusz Mazur. Przypomnijmy, że na mocy zarządzenia Kamila Zaradkiewicza, w najbliższy piątek odbędzie Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego. Ma ono wyłonić pięciu kandydatów na nowego I prezesa, spośród których będzie wybierał prezydent. Czyżby któryś z nowo powołanych sędziów miał ułatwić ten wybór Dudzie?
Źródło: wyborcza.pl, onet.pl
Z forum:- Jarosław Duś to przykład na uzdrawiającą moc "dobrej zmiany". Miał 36 lat, gdy spadł z fotela, nabawił się 5% uszczerbku na zdrowiu i zaników pamięci uniemożliwiających składanie zeznań. Został przeniesiony w stan spoczynku. W 2015 odzyskał zdrowie. Dziś chce zostać sędzią SN.
- Na dwa dni przed wyborami następcy Gersdorf Duda powołał nowych sędziów Sądu Najwyższego. W tym trzech do Izby Dyscyplinarnej, której działalność zamroził TSUE - Duś. Chyba się władza kończy, jak rzutem na taśmę nawet jego awansowali - komentuje jeden z sędziów. 
05 05 2020 Jeśli PiS przegra głosowanie, ogłosi stan klęski żywiołowej i połączy wybory prezydenckie z parlamentarnymi?
Trwa wojna na nerwy między obozem rządzącym Jarosława Kaczyńskiego, opozycją parlamentarną oraz szefem Porozumienia. Nadal nie znamy terminu ani formy wyborów prezydenckich....
Dlaczego jeszcze nie zdymisjonowano Kaczyńskiego, tak jak to zrobiono z Gomułką, czy Gierkiem!? Tak trudno jest mu odebrać skórzana teczkę, z którą nigdy się nie rozstaje!?
Więcej na podstronie Aktualności

05 05 2020 Wybory 2020. Awantura w PiS o dalsze losy Jacka Sasina.
Czarne chmury nad wicepremierem i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem - donoszą "Rzeczpospolita" i "Gazeta Wyborcza". W miniony weekend miało dojść nawet do awantury w siedzibie PiS, podczas której prezes Jarosław Kaczyński chciał natychmiastowej dymisji Sasina - czytamy. Za ministrem miał się jednak wstawić premier Morawiecki. Polityk wytłumaczył prezesowi, że wszczynanie nowego konfliktu politycznego nie jest w tej sytuacji dobrym pomysłem. „Poszło głównie o Pocztę i przygotowania do wyborów. Kaczyński się wściekł, że to tak wygląda, że to nie jest przygotowane” – powiedział jeden z informatorów. Kaczyńskiego – według ustaleń „Rzeczpospolitej” – rozwścieczyła też zapowiedź Polskiej Grupy Górniczej, która chce dwudziestoprocentowej redukcji wynagrodzeń górników. Obniżka może dotknąć nawet 100 tys. osób. Tak radykalny krok wzbudził sprzeciw prezesa; polityk wie, że wśród górników nie brakuje potencjalnych wyborców PiS i prezydenta Andrzeja Dudy. Za nadzór nad oszczędną PGG odpowiada zresztą… minister Sasin.
Źródło: gazeta.pl
Śmiech nie wybory!? Mieszkańcy jednego z bloków osiedla w Głogowie zawiadomili policję o rozrzuconych na chodniku, jezdni i parkingu kartach do głosowania. Nie zdziwi mnie, jeśli okaże się, że w wyborach wzięło udział ponad 100 mln osób!?
Z forum:- Chociaż nawet Sasin już wie, że plebiscyt kopertowy jest nie do ogarnięcia to pandemiczny Jarek tupnął kaczą nóżką, uparł się i kazał mu lądować w Smoleńsku. Śmiało zmieścisz się Jacku!
- Czyżby Sasin znów nawalił i nie będzie kopertowych wyborów 10 maja? Czy kogoś to dziwi? To on z Dudą organizował lot do Smoleńska w 2010 roku i powiększał Warszawę, tak że ten...

05 05 2020 61 sędziów wycofało się z zasiadania w okręgowych komisjach wyborczych.
61 sędziów, którzy pierwotnie wyrazili zgodę na zasiadanie w okręgowych komisjach wyborczych zrezygnowało właśnie z tej funkcji – wynika z uchwały Państwowej Komisji Wyborczej z 4 maja, o której pisze „Rzeczpospolita”. Jak twierdzi gazeta, powołując się na źródło zbliżone do PKW, „część sędziów jako powód rezygnacji podało epidemię, dla innych rezygnacja stanowiła natomiast manifest polityczny”.  „Rzeczpospolita” przypomina, że w skład okręgowej komisji wyborczej wchodzi od 4 do 10 sędziów oraz z urzędu jako jej przewodniczący komisarz wyborczy. – „Jeżeli liczba członków komisji spadnie poniżej pięciu, ta nie będzie mogła działać i np. przekazać protokołów z wyborów PKW. Ważniejsze jest jednak to, że braki kadrowe do powód do składania protestów wyborczych” – powiedział informator dziennika. – „3 2 1 czas start na oczernianie ich w TVP”; – „Skoro sędziowie rezygnują z zasiadania w komisjach, to Partia będzie musiała powołać na ich miejsce leśników albo terytorialsów”; – „Ziobro wyznaczy lepszych, obiektywnych, uczciwych po prostu Elitę stanu pisowskiego” – komentowali internauci.
Źródło: rp.pl, Twitter
Wychodzi na to. że wyborów chce tylko Kaczyński!? Kaczyński nie powinien rządzić w Polsce w żadnych czasach, bo premier jest chłopcem na posyłki, a prezydent długopisem do podpisywanie!?

05 05 2020 Zaradkiewicz uchylił zarządzenie prof. Gersdorf o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej SN.
– „Pan Zaradkiewicz uchylił zarządzenie o wykonaniu wyroku TSUE zawieszającego ID do czasu wydania wyroku TK w sprawie P7/20. Przejęcia politycznego SN ciąg dalszy” – napisał na Twitterze Wojciech Górowski z Katedry Karnej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na stronie internetowej Sądu Najwyższego pojawiło się zarządzenie, które dziś wydał p.o. I prezesa SN Kamil Zaradkiewicz. Chodzi o decyzję, którą podjęła była I Prezes SN, o czym pisaliśmy w artykule „Profesor Małgorzata Gersdorf zawiesiła działanie Izby Dyscyplinarnej SN”. – „Ciekaw jestem jak to wyjaśnią TSUE…”; – „Zdaje się, że zaraz trzeba raportować, czy wykonano. Otwarta awantura z KE i TSUE”; – „Poza ustawieniem wyboru samego PPSN to właśnie to było jego zadanie, wyznaczone przez jego panów”; – „Oznacza to otwartą drogę do kary w wysokości 2 mln euro dziennie. Którą teraz na pewno dostaniemy” – pisali internauci. W komentarzach wracali też do sprawy dziwnego zachowania Zaradkiewicz, o czym pisaliśmy w artykule „Tajemnicza przeszłość p.o. I prezesa SN Zaradkiewicza, mianowanego przez Dudę”.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
„List do Pana Zaradkiewicza z radą, jak się łatwo z biegania w piżamie wytłumaczyć”
 „Sam Pan przyzna, że historii, w której Pan-obecnie najważniejszy sędzia w Polsce miał maszerować w piżamie o 3 nad ranem do Trybunału Konstytucyjnego pod wpływem zjedzenia grzybków halucynogennych,....
Wow! Ale „artystów” w tym PiSie mają!? Jak stanowisko potrafi człowieka sponiewierać!
Kolejny ”brylant” w pisowskiej kolii… Grzybki halucynogenne?... Partner?…Piżama?…O trzeciej w nocy do pracy?...
Więcej na podstronie Aktualności

05 05 2020 Poseł Porozumienia Gowina ostro przeciwko prezesowi Kaczyńskiemu i jego partii. „Nie jesteśmy niewolnikami PiS”. Michał Wypij (Porozumienie) w rozmowie z WP odniósł się do majowych wyborów. „Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek z osiemnastu naszych parlamentarzystów, którzy znaleźli się w Sejmie dzięki prezesowi Gowinowi, w tak ważnym momencie zagłosował wbrew swojemu liderowi. Jesteśmy przeciwni wyborom w maju” – powiedział polityk, który zadeklarował tym samym, że zagłosuje przeciwko zorganizowaniu prezydenckiego głosowania w tym miesiącu. „Posłowie nie poprą głosowania w wyborach prezydenckich w maju, niezależnie od tego, w jakiej formie miałoby być ono przeprowadzone” – dodał parlamentarzysta. Poseł Wypij uważany jest za najbliższego współpracownika Jarosława Gowina w Porozumieniu – jego opinia może odzwierciedlać stanowisko partyjnej większości. Rozmówca WP skomentował też opinię Kamila Bortniczuka (również Porozumienie), który powiedział, że wybory powinny odbyć się w maju i to… w formie tradycyjnej: „To jest opinia Kamila Bortniczuka. Bezpieczeństwo Polaków jest kwestią bezdyskusyjną, a żadne wybory tradycyjne w pandemii bezpieczne nie są. Poza tym Kamil później tłumaczył, że chodziło o wszystkich polityków, a nie tylko o naszą partię. (…) Nie zgadzamy. My swoje decyzje podejmujemy świadomie, odpowiedzialnie” – surowo ocenił prawicowy polityk. Poseł, na zakończenie rozmowy z WP, skrytykował apel ministra Jacka Sasina (PiS), który poprosił polityków prawicy o wykazanie się lojalnością: „Widocznie inaczej z panem ministrem Sasinem definiujemy lojalność. Dla niektórych chyba granica między lojalnością a niewolnictwem jest bardzo cienka. My, jako Porozumienie, niewolnikami nie jesteśmy. Jesteśmy lojalni wobec Polaków”.  Porozumienie Gowina ma 18 posłów; ich głosy są w stanie powstrzymać wybory.  Źródło: natemat.pl
Dla Kaczyńskiego te wybory to najważniejszy polityczny bój w jego życiu. Wie, że jak teraz przegra, to po kolejnych wyborach stanie przed nadzwyczajną sejmową komisją śledczą!? 
04 05 2020 Wybory, chaos i… truteń.
O „prawidłowy” przebieg głosowania z pewnością zadbają organizatorzy długiej nocy wyborczych skrzynek pocztowych – ministrowie Sasin i Kamiński.
Wirusa formacja prezesa się raczej nie boi, bo on nic władzy „nie może” zrobić. Ona zaś jemu – jak najbardziej. Całkiem nieźle idzie jej na przykład ignorowanie pandemii,....
….choć wokół pandemia, ludzie chorują i umierają, wszystko zamknięte, nic nie działa i nie wiadomo, co dalej, to jednak… jest normalnie.
.wybory są konieczne i niezbędne. Oraz ważniejsze od wirusa i jego opłakanych konsekwencji. Tak stanowią prawa fizyki!
Teoria mówi o motylach. Tymczasem lider zespołu Bayer Full zarzekał się niedawno, że „jemu (prezydentowi, znaczy) miód kapie z ust. On ma pyłek kwiatowy na ustach”. Byłbyż to więc nie tyle motyl, co… truteń?
Więcej na podstronie Polityka
04 05 2020 Przed domem Kaczyńskiego zawisła nowa skrzynka pocztowa – pilnują jej… policjanci.
Na furtce prowadzącej do willi Jarosława Kaczyńskiego od niedawna wisi nowiuteńka skrzynka pocztowa, wcześniej jej nie było.
Zobaczcie, jaki to nieszczęśliwy człowiek ten Kaczyński. Policjanci muszą pilnować jego rudery, bo ukochany naród chce go zjeść. Ojciec narodu, który musi się ukrywać i nigdzie nie rusza się bez tabunu goryli i policjantów. Ani gdzieś na spacer.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 05 2020 „List do Pana Zaradkiewicza z radą, jak się łatwo z biegania w piżamie wytłumaczyć”
 „Sam Pan przyzna, że historii, w której Pan-obecnie najważniejszy sędzia w Polsce miał maszerować w piżamie o 3 nad ranem do Trybunału Konstytucyjnego pod wpływem zjedzenia grzybków halucynogennych,....
Wow! Ale „artystów” w tym PiSie mają!? Jak stanowisko potrafi człowieka sponiewierać!
Kolejny ”brylant” w pisowskiej kolii… Grzybki halucynogenne?... Partner?…Piżama?…O trzeciej w nocy do pracy?...
Więcej na podstronie Aktualności


04 05 2020 PiS grozi posłom Porozumienia? – „Czyli polowanie nie dało rezultatów”
– „Jeśli posłowie Porozumienia zagłosują w Sejmie przeciw ustawie o głosowaniu korespondencyjnym będą musieli opuścić klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczoną Prawicę” – zapowiedział szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Przypomnijmy, że jest on także pełnomocnikiem komitetu wyborczego Andrzeja Dudy. O próbach polityków PiS nakłonienia posłów i Porozumienia, i opozycji do głosowania za przeprowadzeniem wyborów korespondencyjnych 10 maja pisaliśmy wielokrotnie. Ostatnio w artykule „PiS „łowi” także wśród posłów Konfederacji – podobno proponuje im wejście do rządu”. – „Liczymy jednak na to, że zarówno szef Porozumienia Jarosław Gowin, jak i jego posłowie nie zapiszą się w historii jak poseł Władysław Siciński, który swoim liberum veto zerwał obrady Sejmu” – dodał Sobolewski. – „Czyli polowanie nie dało rezultatów”; – „Jak nie marchewką, to kijem…”; – „Czy to ma być zastraszanie posłów? Poseł powinien głosować zgodnie z własnym sumieniem, którego w szeregach zjednoczonej prawicy brak” – pisali w komentarzach internauci.
Źródło: wnp.pl, Twitter
- Kilka dni temu pisałem, że Gowin ma szansę odsunąć od władzy Kaczyńskiego (której tak naprawdę nie ma). No i co dalej pozostaje bez kasy, bo subwencje dla Gowina zostały zablokowane!? Zatem nie łudźmy się Gowin z podkulonym ogonem wróci na łono Kaczyńskiego!? Być może ten bunt Gowina, to była gra ukartowana rzez Kaczyńskiego!?
- Kasa z subwencji zaraz po wyborach powinna zostać pomiędzy koalicjantami podzielona, a nie cały czas łapę na niej trzyma Kaczyński!? Zupełnie inna by ta Polska dziś była!?

04 05 2020 Karty do głosowania rozrzucone na ulicy w Głogowie – „Poziom nadchodzących wyborów sięgnął bruku”.
Mieszkańcy jednego z bloków osiedla w Głogowie zawiadomili policję o rozrzuconych na chodniku, jezdni i parkingu kartach do głosowania. 
– „Leżały tutaj od wczoraj. Widziałam je już wieczorem. Myślałam, że to jakieś śmieci” – opowiadała lokalnemu portalowi myglogow.pl jedna z mieszkanek. Kart było kilkanaście. Znajdowały się na nich nazwiska kandydatów startujących w wyborach prezydenckich. Opatrzone były pieczątkami. Policja rozpoczęła dochodzenie w sprawie rozrzuconych w Głogowie kart. – „Takie karty znajdowano w jednym rejonie miasta, blisko siebie. Ustalamy, czy ktoś je tam rozrzucał, czy może po prostu zostały rozwiane przez wiatr. To są karty, na których umieszczono nazwiska kandydatów w wyborach” – poinformował rzecznik głogowskiej policji podinsp. Bogdan Kaleta. – „Poziom nadchodzących wyborów sięgnął bruku” – podsumował na Twitterze ekspert FOR Patryk Wachowiec. To nie pierwszy tego rodzaju incydent. Wcześniej „Doszło do wycieku pakietów wyborczych? Ich zawartość pokazał jeden z kandydatów”.
Źródło: myglogow.pl, tvn24.pl
Nie zdziwi mnie, jeśli okaże się, że w wyborach wzięło udział ponad 100 mln osób!?
Z forum: W Głogowie karty do głosowania już dostępne. Na ulicy. Nie potrzeba listonoszy. Ktoś nadal uważa, że wybory kopertowe to dobry pomysł?

04 05 2020 Polacy tracą pracę, ale członkowie rządu PiS nie obniżają swoich pensji.
Jacek Sasin był w poniedziałek gościem Beaty Lubeckiej w Radiu ZET. Rozmowa przybrała dość nieoczekiwany dla pana ministra obrót, gdy dziennikarka zapytała o to, czy w obecnej sytuacji, ministrowie planują obniżenie swoich pensji.  Sasin usiłował „błysnąć” i odpowiedział pytaniem na pytanie, czyli kiedy to dziennikarze obniżą swoje pensje. Dziennikarka zripostowała więc, że już to zostało zrobione. Poza tym zauważyła, że wielu Polaków boryka się obecnie z problemami finansowymi i utratą pracy, a taki gest ze strony rządu byłby pokazaniem solidarności. Sasin na to, że stwierdził, że posłowie już mają obniżone swoje dochody.
Jakoś trudno mu było zrozumieć, że nie chodzi o tę pokazówkę sprzed wielu miesięcy, ale o to, jak powinni zachować się dzisiaj członkowie rządu. Fakt, przyznał, że ministrowie to mogą pracować nawet za darmo, ale oburzył się, gdy dziennikarka zaproponowała, by właśnie w ramach tej solidarności z narodem, rząd obniżył swoje pensje o 10 czy 20%. Dość ironicznie zaproponował obniżkę nawet o 80% i nie odniósł się nawet do przykład rządu Nowej Zelandii, który właśnie obniżył swoje wynagrodzenie. Ostatecznie uciął niewygodną dla siebie dyskusję na ten temat, mówiąc, że „- Dobrze, jak będzie taka decyzja całego rządu, to będą obniżone. Muszę skończyć tę dyskusję w ten sposób, no bo naprawdę mamy poważne problemy w kraju, grozi nam paraliż państwa z tego względu, że na początku sierpnia Polska być może nie będzie miała prezydenta”. Czy ktoś wierzy, że ten rząd dobrowolnie sam sobie utnie pensje? Dla niego solidarność z narodem opiera się tylko na słowach. 
Tamara Olszewska. Źródło koduj24.pl
Morawiecki to mistrz pisania telenowel brazylijskich!? Udaje jaki to on jest zapracowany, tylko że z tej pracy nie ma żadnych efektów, ba przynosi duże straty gospodarce!? Bowiem praca premiera, i rządu przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego gabinetu do drugiego, fakt można nawet przy tym się „zarobić”, ale ale ta praca funta kłaków nie jest warta!?
01 05 2020 Co Kaczyński ma na rękach?
Oczywiście krew. Wiedzą o tym wszyscy rozumni, a rozumni (według pewnego profesora) to ci, co czytają Gazetę Wyborczą i Tygodnik Powszechny. Krew pojawiła się na rękach Kaczyńskiego gdzieś w czasach "pierwszego PiS-u", a spostrzegł ją Donald Tusk....
No i ostatnio znów może się pojawić krew na rękach Kaczyńskiego, jeśli "siły jasne" nie zdołają storpedować wyborów, bo Kaczyński prze "po trupach do władzy", chcąc przeprowadzić wybory w "środku pandemii" narażając na śmierć listonoszy, a przecież nie ma nic ważniejszego jak "zdrowie i życie Polaków".....
Dlatego ludzie tak różni, jak skrajny antykomunista Radosław Sikorski i skrajny komunista Włodzimierz Cimoszewicz domagali się w tym samym czasie, niezależnie od siebie, aby "raz na zawsze pozbyć się Kaczyńskich z polityki" (nie udało się, bo Jarosław nie wsiadł do samolotu).....
Kaczyński jest unikalny w skali świata, bo tylko jemu zarzuca się jednocześnie filosemityzm i antysemityzm, faszyzm i bolszewizm, autorytaryzm i anarchię, religianctwo i bezbożność, cwaniactwo i nieudolność, a socjolog prof. Markowski dostrzegł nawet "żoliborskie warcholstwo" – zupełnie nowe pojęcie socjologiczne....
„Proizraelskie” rządy w III RP były zawsze - Żydzi robili znakomite interesy zarówno za SLD (okazyjna sprzedaż domów Centrum i klubów MPiK, "zwrot mienia" często nieistniejącym gminom żydowskim), jak i za PO (złoty wiek deweloperów). Pisowcy narazili się strasznie psując niektóre biznesy, przerywając łańcuchy dostaw i dokuczając najbardziej pomysłowym przedsiębiorcom....
Więcej na podstronie Polityka
02 05 2020 Czas oddać pole „młodym wilczkom”.
Mija już piąty rok, odkąd Polska pokazała zupełnie inne swoje oblicze. Takie, które dla wielu jest nie do przyjęcia, cofające nas w czasy PRL-u, prowadzące w stronę dyktatury i ostrego autorytaryzmu.
Zapytacie mnie zapewne, po co piszę taki tekst, dlaczego dzielę się właśnie teraz swoimi refleksjami, gdy wokół coraz gorzej, gdy PiS szaleje, koronawirus nas wykańcza, gospodarka pada pod nieudolnymi rządami amatorszczyzny i krętaczy, a przed nami wymuszone wybory, których zwycięzca już znany?...
Po 1989 roku nie nastała wymarzona, słodka demokracja. Nastał czas chaosu, grabieży, montowania się band złodziejskich, wybuchania afer, panoszenia się biurokracji itp. Znaleźli się tacy co oszukali i okradli cały Naród i oszukują i okradają nadal, dochodząc do kolejnych, coraz wyższych funkcji w Państwie lub Unii Europejskiej.
Więcej na podstronie Polityka
03 05 2020 Prezes PiS desperacko walczy o życie.
Jarosław Kaczyński czuje pismo nosem i doskonale wie, że władza wymyka się mu z rąk.
Desperacja, z jaką Jarosław Kaczyński walczy o wybory 10 maja, naprawdę robi wrażenie: w minionym tygodniu osobiście rozmawiał z posłami Porozumienia Jarosława Gowina, próbując ich nakłonić do przejścia na swoją stronę.
Nie dziwmy się więc desperacji Kaczyńskiego. To zrozumiałe, że kombinuje, knuje, pazurami drze ziemię i wgryza się w darń. To najważniejszy polityczny bój jego życia. Wie, że jeśli teraz przegra – przegra ostatecznie. Nie tylko nigdy już nie odzyska władzy, ale prawdopodobnie po kolejnych wyborach stanie przed nadzwyczajną sejmową komisją śledczą, badającą zbrodnie PiS przeciw Konstytucji.
Więcej na podstronie Aktualności

03 05 2020 Urodziny ojca Rydzyka: dostał UWŁACZAJĄCE prezenty. Pokaże je na mszy?!
Dziś w szeregach Radia Maryja wielkie święto - dziś swoje 75. urodziny obchodzi Tadeusz Rydzyk. Dla toruńskich feministek to wyjątkowa okazja, by złożyć ojcu dyrektorowi życzenia w wyjątkowy sposób. Niestety, w tym roku ich plany pokrzyżował koronawirus i coroczny przemarsz "Chryja pod Radiem Maryja" musi przenieść się do sieci. Dodatkowo dla solenizanta przygotowano coś specjalnego! To juz pewne - "Chryja pod Radiem Maryja" przenosi się do internetu. Organizatorzy swoją determinację na facebookowym profilu "Trzy ćwiartki z Tadeuszem. Chryja 3" uzasadniają w ten sposób:
"3 maja 2020 roku obchodzimy 75 rocznicę objawienia się na tym świecie słońca narodu, władcy dusz i portfeli, wielkiego ekonoma i ekologa, mistrza hotelarstwa, performera, komedianta, naukowca i kompasu moralnego ludzkości - Ojca Tadeusza Rydzyka. Panująca na świecie pandemia COVID-19 nie powstrzymuje redemptorysty od wyłudzania pieniędzy, nie powstrzyma również nas przed świętowaniem tej ważnej daty w życiu każdego mężczyzny". Jak zapewniają organizatorzy, świętować może każdy i każdy może opublikować życzenia dla założyciela Radia Maryja, kartki urodzinowe, a także specjalne nagrane z tej okazji filmy. - Mamy nawet przygotowane obrazki z życzeniami, które można wydrukować i zrobić sobie z nimi zdjęcie. Ale każdy może celebrować ten dzień tak, jak chce. Szkoda, że tym razem musimy to robić wirtualnie - mówi Onetowi Agata Chyżewska-Pawlikowska, jedna z organizatorek Chryi. Źródło koduj24.pl
Dzień dobry z Rana
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej maryjnej radioczytanki
Leje na serce miód swoim gościom
beret z antenką czesząc z lubością.
Żyda, masona czuje z daleka
niewiernych ściga niczym bezpieka.
Kościół do góry nogami wywraca
Psoci, figluje - to jego praca.
Glemp traci nerwy: "Rydzyk - łobuzie",
Tadzio z uśmiechem nadyma buzie.
Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie",
a on rozkręca nowa kampanie.
Życiński prosi: "Trwam odpuść sobie",
a Rydzyk: "z Maria co zechce - zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali
Sam Krzywousty pokłony wali.
A gdy mu zamknąć twarz ktoś próbuje
armie beretów mobilizuje.
Mohery wielbią swego pasterza
Bez jego radia - nie ma pacierza
I mnie już Tadziu zamącił w głowie
Wspieram go w myślach, uczynku, mowie
I wciąż pracuje na swe zbawienie
Pompując rentę i emeryturę w jego kieszenie.


03 05 2020 Coraz więcej ludzi zarabia na handlu krwią ozdrowieńców.
Przedsiębiorstwa zajmujące się handlem krwią często pozyskują ją za darmo. Przedstawiciele firm wmawiają dawcom, że działają tylko dla dobra medycyny; rzeczywistość jest jednak zgoła odmienna, bo pozyskany za bezcen płyn ustrojowy, jest przez nich sprzedawany laboratoriom i klinikom.
Cena krwi rośnie więc wielokrotnie i już teraz jest naprawdę kosmicznie wysoka.
Firma Cantor BioConnect sprzedaje krew „produkt premium” za 2-3 tys. Dolarów. Inne firmy chcą za krew jeszcze więcej.
W czasach przed pandemią próbka warta teraz 1 tys. dolarów kosztowała ledwie 50. Tylko w ciągu tygodnia cena próbek poszybowała o aż 40%.
Czym jest to spowodowane? Pozyskujące krew laboratoria i kliniki zwyczajnie nie są w stanie dotrzeć do stosunkowo niewielkiego grona COVID-owych ozdrowieńców. Wysokie koszty generuje też duży popyt na tak rzadki produkt.
Tysiące badaczy z całego świata pracują obecnie nad nowymi wynalazkami,takimi jak lekarstwa, szczepionki i testy – część z nich gotowa jest zapłacić za krew każde pieniądze… Korporacje korzystają na tym i umywają ręce przed społeczną odpowiedzialnością. „Naszym celem jest przyczynienie się do stworzenia dokładniejszych testów. Mamy nadzieję, że to pomoże ludzkości” – powiedział „NYT” rzecznik jednej z firm, która zarabia krocie na pobieraniu i sprzedawaniu krwi ozdrowieńców. Źródło: wyborcza.pl
Złoty interes na handlu krwią ozdrowieńców, którzy pokonali koronawirusa. Płacą dawcom po 100 dolarów, by sprzedać ich krew z gigantycznym zyskiem instytutom badawczym, które usiłują opracować skuteczniejsze testy, leki lub szczepionkę na koronawirusa. Zjawisko opisał "New York Times". 
02 05 2020 Kartonowa tarcza antykryzysowa, czyli jak firmy upadną przez urzędników. Możemy obiecać przedsiębiorcom miliardy złotych, a premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jadwiga Emilewicz mogą prezentować wspaniałe infografiki. Póki jednak nikt nie zmieni myślenia urzędników, to kolejne tarcze, a nawet miecze, rozbiją się o mury ich urzędów - pisze Sebastian Ogórek, redaktor naczelny money.pl.
Państwo z kartonu i to dosłownie. Właśnie do niego wnioski w ramach tarczy antykryzysowej zbierał Oddział nr I (sic!) ZUS w Warszawie. W bramie, niemal na ulicy, wystawiono dwa pudła. Do jednego przedsiębiorcy mieli wrzucać prośby o wypłatę pomocy, do drugiego kurierzy mieli wrzucać korespondencję. Kartony służyły więc na 10 dni przed najprawdopodobniej korespondencyjnymi wyborami za pocztowe skrzynki (upss!). Zabezpieczenia? Proszę bardzo: taśma klejąca ze wsparciem sznurka. Do pełni szczęścia brakowało jeszcze trytytki. Takiego sejfu nic i nikt nie byłby już w stanie sforsować.I przy takim poziomie zabezpieczeń w erze RODO uznano, że można wystawić karton przed drzwi. Te zamknąć i na wszelki wypadek zablokować jeszcze barierką. Żaden koronawirus, a już na pewno przedsiębiorca, się nie prześlizgnie. Ochroniarza czy portiera przy jakichś tam peselach, przychodach, adresach już wystawiać nie trzeba było. W końcu na kartonie wyraźnie napisano: "tarcza antykryzysowa".
Znajomy z Podlasia opowiadał mi, że parę dni temu zadzwonił na infolinię ZUS około 8 rano. Automat powiedział mu tylko, że jest 637 w kolejce do rozmowy. Ponieważ jest uparty, więc stwierdził, że spróbuje następnego dnia. Był już wtedy… 635 w kolejce. Widać więc wyraźny postęp i światełko w tunelu.
Ma 100 proc. racji rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz, który powtarza jak mantrę, że każdy przepis można zmienić, można wprowadzić konstytucję dla biznesu, można obiecać miliardy złotych, ale jeśli nikt nie zmieni mentalności urzędników, to żaden przedsiębiorca nie zostanie ocalony. Coś cały czas każe im traktować nas jako petentów, którzy chcą tylko wyłudzić pieniądze. Nawet w sytuacji koronakryzysu, który może być jednym z największych dramatów w historii, urzędniczy geny patrzenia na przedsiębiorców jak potencjalnych oszustów niemal nie drgnęły.
Jeśli biznesy przedsiębiorców upadną, ci przestaną płacić podatki, to urzędnik też będzie mieć problem. Wtedy urzędnicze pensje też staną się kartonowe.  Źródło money.pl
- Wow!? Morawiecki wyraźnie przyspieszył z tym odmrażaniem gospodarki, w kilka tygodni mamy trzy tarcze, i jak tak dalej pójdzie to pod koniec maja będziemy świętować setną tarczę!? Tylko to nie ożywi gospodarki, bo pieniędzy dla firm jak nie było, tak nie będzie!? Morawiecki nie nadaje się na premiera, co najwyżej w cyrku za klauna mógłby robić!?
- Kolejny etap tarczy, a pomocy jak nie było tak nie ma, i długo nie będzie!? Powiem tak pomocy doczekają się firmy Misiewiczów, Morawieckich i innych wybrańców, dla pozostałych będzie to tor przeszkód nie do pokonania!? Pamiętam jaką to pomoc firmom obiecywał Balcerowicz!? Po którymś tam już uzupełnieniu wniosku, wrzuciłem go do kosza, firmę zlikwidowałem, ludzi zwolniłem, poszedłem u kogoś pracować, i dobrze zrobiłem, bo długi spłaciłem, a dziś godziwą emeryturę otrzymuję!? 
02 05 2020 Maciej Stuhr: „Obecnie rządzący dlatego teraz chcą wyborów, bo epidemia może ich zmieść”
 „Pan prezes Kaczyński jest mocno odrealnionym człowiekiem. Graczem, który będzie grał w kasynie, dopóki nie przegra ostatniej złotówki. Jest narkomanem, który nie powstrzyma się od zażycia ostatniej dawki heroiny, nawet jeżeli wie, że ona go zabije. Taki pęd na władzę, nawet w obliczu zagrożenia narodu wirusem, granie dalej w te wszystkie gierki, to coś niebywałego” – powiedział  Maciej Stuhr w Radiu Zet. Aktor, który gościł w dzisiejszej audycji „Gość Radia Zet” stwierdził, że bardzo się dziwi, że nikt w  otoczeniu Kaczyńskiego nie ma odwagi mu tego powiedzieć. – „Jeżeli wszyscy będą w kółko potakiwać prezesowi, to całe państwo będzie realizować wizję tego starszego, w moim odczuciu mocno zaburzonego człowieka” – uważa Stuhr. Zapytany, czy nie obawia się, że będzie miał kłopoty z powodu takiej oceny prezesa PiS, odparł: – „Mam poważniejsze problemy niż to, czy oberwie mi się za te słowa. Obrywa mi się codziennie”.
Stuhr bardzo sceptycznie odniósł się do forsowanych przez PiS wyborów.  – „Na 8 dni przed wyborami nie mamy pewności, jakie one będą. Chciałbym, żeby nikt nie musiał się martwić, że te wybory narażają kogoś na zachorowanie. A teraz mamy wątpliwości… Mam znajomych, którzy są za granicą i nie mogą zagłosować w tych wyborach prezydenckich. Więc co to za wybory? Obecnie rządzący dlatego teraz chcą wyborów, bo epidemia może ich zmieść” – powiedział Stuhr. – „Zastanawiam się, gdzie jest ten moment, w którym ktoś by powiedział: „Jezus Maria, zaszliśmy za daleko, trzeba zająć się czymś innym niż polityką, polityka jest ważna, ale nie najważniejsza. Najważniejsze jest zdrowie ludzi i bezpieczeństwo, a nie bez przerwy te gierki”. I wciąż takiego człowieka nie widzę. Marzę o tym by ktoś tam krzyknął i okazał się charyzmatycznym politykiem, który ma odwagę powiedzieć: „pomyliłem się” – dodał Stuhr. Źródło: Radio Zet 
01 05 2020 Niech się święci pierwszy maja, czyli pogadajmy o PRL-u.
Maszerowano, klaskano, bawiono się, przede wszystkim jednak oddawano hołd Przywódcy; kluczowym bowiem momentem pierwszomajowej defilady było przejście przed trybuną, na której stał On i machał ręką do „wielbiących” go tłumów.
Myślę, że ten właśnie obrazek ma w głowie Jarosław Kaczyński, gdy wchodzi w grupę swoich zwolenników wiwatujących na jego cześć i marzy, by taka była cała Polska.....
Tymczasem zgodnie z badaniami, znacząca część starszego dziś pokolenia ceniła sobie tamten reżim, głównie z powodu bezpieczeństwa socjalnego i w miarę równo rozłożonych obciążeń. Nie było też tak szalonych nierówności, które wzbudzają zawiść i tak beznadziejnie konsumpcyjnego trybu życia,....
Kiedyś to były majówki, pochód, festyn z zabawą do białego rana, no i te kiermasze gdzie wprost z samochodu można było kupić, kiełbasę, kaszankę pakowaną w Trybunę Ludu, no i flaszkę wódki. I każdego było na to stać, tylko w sklepach brakowało, z wyjątkiem 1 maja, i 22 lipca!?
Więcej na podstronie Aktualności

01 05 2020 Kaczyński jest bardzo zdeterminowany. Osobiście werbuje posłów Porozumienia.
W Zjednoczonej Prawicy toczy się ostra walka o szable przed głosowanie nad ustawą o wyborach korespondencyjnych. Wiadomo, że bez posłów Gowina nie uda się przeforsować tejże ustawy, więc PiS rozpoczęło akcję podkupywania polityków Porozumienia. Do roboty wziął się sam prezes. Licząc na swój urok osobisty i dar przekonywania, osobiście dzwonił do młodych posłów z partii Gowina, by przeciągnąć ich na swoją stronę. Jak mówi jeden z informatorów „Wprost”, zaproszenia od Kaczyńskiego na rozmowę „wywołało duże zaskoczenie. Wcześniej prezes PiS wysyłał do polityków z innych partii emisariuszy, a teraz poprosił, żeby łączono go telefonicznie bezpośrednio z nimi. To pokazuje, jak bardzo Kaczyński jest zdeterminowany by przekonać do siebie polityków Porozumienia”. „Jeden z polityków, który odbył rozmowę z prezesem PiS zdaniem naszego informatora opisywał ją w dość osobliwy sposób. –Mówił mi, że czuł się jakby rozmawiał ze swoim wujkiem, który żyje w trochę innym świecie. Z jednej strony połechtało to ego polityka młodego polityka Porozumienia, że sam Jarosław Kaczyński zaprosił go na rozmowę, z drugiej poseł zdał sobie sprawę, bo obaj nieco inaczej odbierają dzisiejszy świat” – opisuje opisuje Wprost.pl.
To, co dla wielu z nas jest totalną żenadą i upadkiem jakości polskiej polityki, dla zwolenników partii rządzącej to nic zdrożnego, a nawet godne pochwały. Przecież wszystko, co robi prezes ma sens i jest podyktowane troską o taką Polskę, w jakiej oni chcą żyć. Tak więc, niech Kaczyński działa, niech podkupuje posłów Porozumienia, obiecuje im za to odpowiednie korzyści,  niech ustawa o wyborach korespondencyjnych przejdzie, bo przecież „cha cha cha,wszyscy Polacy biorą udział w wyborach tylko kanalie anty Polskie kacapy, ivanki, nadal, kible,czaprackie cioty przegrane lewatywy bez honoru nie będą glosować bo sromotnie przegrali…”.Tamara Olszewska. Źródło: wprost.pl
Kilka dni temu pisałem, że Gowin ma szansę odsunąć od władzy Kaczyńskiego (której tak naprawdę nie ma). No i co dalej pozostaje bez kasy, bo subwencje dla Gowina zostały zablokowane!? Zatem nie łudźmy się Gowin z podkulonym ogonem wróci na łono Kaczyńskiego!? Być może ten bunt Gowina, to była gra ukartowana rzez Kaczyńskiego!? 
29 04 2020 PiS sądzi, że rządzi.
Mamy Polskę zawłaszczoną przez dyletantów, pazernych kombinatorów i nawiedzonych ideologów. Rządzący nie ustają w wysiłkach, by przekonać Polaków, że kraj jest w dobrych rękach. Mocarnych, szorstkich, ale jednak profesjonalnych.
Kaczyński wcale nie rządzi Polską. Nie zajmuje się funkcjonowaniem gospodarki, bo się na tym nie zna. Nie prowadzi polityki zagranicznej, bo nie rozumie świata i nie potrafi się w nim poruszać. Nie kreuje polityki społecznej....
Mistrzem działań pozornych jest rezydent Belwederu Andrzej Duda. Wskutek zmasowanej krytyki zawiesił tournée po zaprzyjaźnionych gminach i wzorem Putina występuje teraz w reżyserowanych scenkach promujących obraz prezydenta – ojca narodu, zatroskanego gospodarza. A to wypłaca rolnikom obiecane przed rokiem rekompensaty za straty powodziowe, a to po raz kolejny wprowadza zerowy VAT.....
Władza codziennie karmi nas ogólnikami opowiadając o swojej nieprzejednanej walce z pandemią.(....) Symbolem tego zaangażowania jest darowizna Ministerstwa Zdrowia dla Szpitala Miejskiego w Sosnowcu, w którym wykryto kolejne z ognisk zakażenia: jedna paczka rękawiczek, dwie paczki maseczek i dwa pojemniki płynu do odkażania.....
…..nikomu w ramach tarczy antykryzysowej grosza nie dał, a już zapożyczył Polskę na 78 mld zł, czyli aż na 3% PKB. Co ciekawe, w ciągu ledwie dwóch tygodni kwietnia wyemitowane zostały trzy serie obligacji Skarbu Państwa, ale z jakiegoś powodu Ministerstwo Finansów pochwaliło się tylko jedną, zatajając dwie kolejne. Przed płynącą zewsząd krytyką premier zasłania się trzecią już tarczą.....
W PRL plony z hektara zawsze były niższe od zakładanych, ponieważ brakowało sznurka do snopowiązałek. W państwie PiS niezdiagnozowani ludzie chorują i umierają, bo nie ma plastikowych patyczków.
Więcej na podstronie Polityka
30 04 2020 Piękna nagroda dla wicepremiera Sasina. Telewizja Republika stanęła na wysokości zadania.
Wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych podczas 7. Gali Urodzinowej Telewizji Republika otrzymał nagrodę w kategorii BIZNES.....
Zdaniem Sasina to właśnie „spółki skarbu państwa rozumieją, że mają nie tylko cel biznesowy do zrealizowania, ale chcą również realizować cel społeczny, który wynika z tego, że są firmami polskimi, w których klientami są Polacy....
A tak na marginesie: Odkąd powołano Ministerstwo Aktywów Państwowych, giełdowe spółki skarbu państwa straciły na wartości 22%, czyli są warte 57 mld zł mniej....
Więcej na podstronie Aktualności


30 04 2020 Strach PiS-u przed Konfederacją.
Gdy w 2015 roku PiS wygrał wybory do sejmu i senatu i samodzielnie rozpoczął rządy, to Konfederacja nie startowała w tych wyborach. Pamiętamy przed wyborcze buńczuczne zapowiedzi, "dobra zmiana, ani kroku do tyłu i ukaramy winnych"....
Nowemu PiS-owi maska opadła i ukazało się prawdziwe oblicze PiS-u, który rozpoczął wydawanie miliardów z podatnika Polskiego, na cele nie związane z Polską. Finansowanie żydów w Polsce, na ich renowacje cmentarzy, szkól, teatrów, muzeów, gmin żydowskich,  synagog. Oraz na wsparcie banderowców, walczących z bandami zielonych ludzików od bandyty Putina.
Gdy pytania że strony Konfederacji sprawiają kłopot i są bardzo niewygodne dla PiS-u, typu 447, pani marszałek Witek wyłącza mikrofon ma mównicy. Tak PiS próbuje zakładać kaganiec by grzeszki PiS-u nie ujrzały światła dziennego....
Więcej na podstronie Aktualności


30 04 2020 Milewska-Duda. Matka prezydenta-elekta opowiedziała jak jej syn spotkał na ulicy pijanego mężczyznę i zaniósł go do domu.
„Pamiętam, jak w wieku 18 lat syn, widząc na ulicy pijanego człowieka nie wzgardził nim, ale wziął na barki i zaniósł do domu. Andrzej zawsze miał szacunek do każdego człowieka” – opowiada w "Super Expressie" matka Andrzeja Dudy, Janina Milewska-Duda.  Kobieta opowiadała też, że prezydent-elekt ma „wielki szacunek do prezesa Jarosława Kaczyńskiego" i dodała, że "to on jest jego politycznym ojcem".
Pani Janina wspominała także sam wieczór wyborczy, który oglądała w swoim krakowskim mieszkaniu. Około północy zadzwonił do niej świeżo upieczony prezydent Polski. – „Andrzej podziękował nam za wsparcie, za wychowanie. Czuć było w jego głosie, że wziął na siebie ogromną odpowiedzialność za los Polski i rodaków, i że chce jak najlepiej wypełnić swą misję” – opowiadała starsza pani.
"Super Express" pisze, że kobieta denerwuje się, gdy słyszy opinie, w myśl których za jej synem miał stać Jarosław Kaczyński. – „Wyznają te same idee, wartości i program. (...) Oni są jednością” – stwierdziła. Źródło fakt.pl
Czy to nie był przypadkiem jeden z „bliźniaków”!?

30 04 2020 Byli prezydenci i premierzy: „Nie weźmiemy udziału w pseudowyborach”.
Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski oraz byli premierzy: Marek Belka, Jan Krzysztof Bielecki, Włodzimierz Cimoszewicz, Ewa Kopacz, Kazimierz Marcinkiewicz i Leszek Miller wydali oświadczenie w sprawie forsowanych przez PiS wyborów prezydenckich 10 maja.
– „Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej powinny być przeprowadzone w zgodzie z przepisami Konstytucji i w sposób niebudzący wątpliwości, co do ich powszechności, równości, tajności i uczciwości” – brzmi początek ich oświadczenia. Dodają, że w obliczu pandemii koronawirusa niezbędne byłoby wprowadzenie przewidzianego w Konstytucji stanu nadzwyczajnego. – „Powoduje on przesuniecie terminu wyborów z zachowaniem ciągłości władzy. Pandemia na terenie całego kraju jest oczywistym nadzwyczajnym stanem klęski żywiołowej” – napisali.
 „Forsowane przez Prawo i Sprawiedliwość wybory korespondencyjne uchwalono wbrew Konstytucji i regulaminowi Sejmu. Nie będą ani powszechne, ani równe. Nie dają gwarancji, że wszyscy wyborcy otrzymają karty do głosowania. Stwarzają możliwości nielegalnego oddawania głosu za innych. Nie zapewniają tajności głosowania. Uniemożliwiają obywatelom skuteczną kontrolę uczciwości wyborów. Ich przeprowadzenie w czasie panującej epidemii stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli” – podkreślają sygnatariusze oświadczenia.
Byli prezydenci i premierzy stwierdzili, że „procedura korespondencyjnego głosowania w takiej formule i czasie, jak proponuje rządząca partia to pseudowybory” – „Nie weźmiemy w nich udziału. Mamy nadzieję, że podobnie uczynią kandydaci i wyborcy, którzy podzielają naszą troskę o demokratyczną przyszłość Polski” – zakończyli swoje oświadczenie.
Źródło: koduj24.pl

30 04 2020 Książki oddawane do bibliotek będą poddane 14-dniowej kwarantannie, a karty wyborcze nie.
„BUM! Ministerstwo Rozwoju po konsultacji z GIS wydało „Wytyczne dla bibliotek w trakcie epidemii COVID-19”. Piszą, że książki należy poddawać 14-dniowej kwarantannie. Dopiero potem można je znowu wypożyczyć. Skoro książki stanowią zagrożenie, to dlaczego nie karty wyborcze?” – słusznie zapytał na Twitterze internauta Piotr Leski. Przypomnijmy, że w myśl kolejnego „luzowania” przez rząd PiS obostrzeń, od 4 maja czynne będą biblioteki. W rzeczonych wytycznych dla nich znalazły się m.in. takie oto punkty:
„1. Wydzielenie „drogi brudnej”, tj. miejsca zwrotu książek, które będą poddawane kwarantannie, oraz „drogi czystej” dla książek wypożyczanych z biblioteki, które są po kwarantannie.
2. Odkładanie przyjętych książek na okres 14 dni do skrzyni, pudła, torby lub na wydzielone półki w magazynie, innym pomieszczeniu bądź regale. Odizolowane egzemplarze należy oznaczyć datą zwrotu i wyłączyć z wypożyczania do czasu zakończenia kwarantanny, po tym okresie włączyć do użytkowania”.
 „Brak sensu i konsekwencji w ich decyzjach jest tylko dowodem na to, że wszystko jest przygotowywane „po łebkach” i pod polityczne dyktando. I dlatego w konsekwencji i tak to wszystko runie…”; – „Bo to będzie taki specjalny papier… Antywirusowy. Sasin już się postara”; – „Bo karty będą pokropione woda święconą. Sasin pokropi. Pocztowców też” – komentowali ten niewątpliwy paradoks internauci.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: Pakiet wyborczy otworzę po 14 dniach od otrzymania, następnie odczekam 14 dni, by nie narazić komisji wyborczej i wyślę. Będzie to w czerwcu... Jest w tym pewna logika :)

30 04 2020 Duda przekazał obowiązki I prezesa Sądu Najwyższego Kamilowi Zaradkiewiczowi.
O decyzji urzędującego prezydenta RP poinformował na Twitterze Błażej Spychalski. „Na podstawie art.13a par.1 w zw z art.111 par. 4 ustawy o SN z dniem 1 maja prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa SN Sędziemu SN Kamilowi Zaradkiewiczowi do czasu powołania Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego” – napisał Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta. Spowodowane jest to odejściem obecnej prezes Małgorzaty Gersdorf na emeryturę. Wybór nowego przewodniczącego SN uniemożliwia obecnie epidemia koronawirusa; Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego zostało odwołane…
Prezydent przekazał więc Zaradkiewiczowi uprawnienia tylko do czasu wyboru nowego prezesa. Decyzja Dudy została przez niego ogłoszona już wcześniej. „Pierwsza prezes Sądu Najwyższego powinna sześć tygodni przed zakończeniem kadencji zwołać zgromadzenie sędziów SN, a ono z kolei powinno wyłonić pięciu kandydatów na jej następcę i przedstawić ich prezydentowi Rzeczypospolitej. Tak się nie stało. Kilka dni temu prof. Małgorzata Gersdorf wydała zarządzenie, w którym stwierdza, iż przeprowadzenie zgromadzenia nie mogło dojść do skutku ze względów epidemicznych i zapowiada jego zwołanie w jakiejś niesprecyzowanej przyszłości” – powiedział jakiś czas temu w rozmowie z prawicową i prorządową „Gazetą Polską”. Sędzia Kamil Zaradkiewicz jest prawnikiem i doktorem habilitowanym prawa. Kontrowersje wzbudził, kiedy podczas kryzysu wokół SN, zgłosił swoją kandydaturę na członka Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Został wówczas skrytykowany przez wykładowców Uniwersytetu Warszawskiego. „Ubieganie się w tych warunkach o stanowisko sędziego Sądu Najwyższego jest zachowaniem, które wspiera działania noszące znamiona deliktu konstytucyjnego i godzi w zasady etyki zawodu prawnika. To postępowanie sprzeniewierza się zarazem wychowawczym powinnościom nauczyciela akademickiego i przysiędze doktorskiej, dlatego budzi nasz zdecydowany sprzeciw” – ocenili profesorowie. Źródło: gazeta.pl
Z forum: - Michał Wawrykiewicz:
1) Nie jest sędzią SN (nominowany przez #neoKRS)
2) Konstytucja nie zna pojęcia namiestnika prezydenckiego, SN-em może kierować jedynie PPSN
3) Jest idealnym funkcjonariuszem reżimu: cynicznym, o najniższych walorach moralnych, sprawnym intelektualnie.

Więcej na: https://tvn24.pl/polska/kamil-zaradkiewicz-pelniacym-obowiazki-pierwszego-prezesa-sn-decyzja-prezydenta-andrzeja-dudy-4570439 
- Kto stwierdza ważność wyborów? Sąd Najwyższy. Kto będzie "kierował" SN w tym okresie, gdyby doszło do wyborów? Sędzia Zaradkiewicz, wykluczony ze styczniowej uchwały SN z uwagi na brak bezstronności. Wszystko staje się logiczne, gdy uświadomimy sobie,że zmieniamy się w dyktaturę. 
29 04 2020 „Umiłowany przywódca poucza sadownika, jak uprawiać drzewa podczas suszy”, czyli… Duda w sadzie.
„No proszę! Drzewa kwitną, ptaszki śpiewają. Piękna nasza Polska cała, piękna żyzna i niemała. Ludzie szczęśliwi. A wszystko dzięki naszej partii, naszemu genialnemu wodzowi i mnie oczywiście. Jestem jedyny, niepowtarzalny, najmądrzejszy, najwspanialszy”
Więcej na podstronie Aktualności

29 04 2020 Zniesienie części ograniczeń, by zadowoleni obywatele wzięli udział w majowych wyborach.
Zachowując pewne ograniczenia, 4 maja otwarte zostaną hotele i inne miejsca noclegowe, biblioteki, muzea, galerie sztuki, centra i galerie handlowe, zakłady oferujące zabiegi rehabilitacyjne. Natomiast 6 maja swoje podwoje otworzą żłobki i przedszkola.
Więcej na podstronie Aktualności

29 04 2020 Wg ministra rolnictwa w Polsce mamy… kilka stref klimatycznych – „Następny „geniusz”.
„Minister Rolnictwa Ardanowski: „Polska jest dużym krajem o różnych strefach klimatycznych”. Panie ministrze Ardanowski, już dzieci w szkole podstawowej wiedzą, że Polska leży w JEDNEJ strefie klimatycznej – UMIARKOWANEJ” – napisała na Twitterze senator prof. Jadwiga Rotnicka. Pani profesor jest hydrologiem, wcześniej pracowała w Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Tę „śmiałą tezę” minister rolnictwa wygłosił w TVP Info. W programie była mowa o kolejnej klęsce, która nam zagraża, czyli naciągającej suszy. Gołym okiem widać, że już teraz w wielu miejscach Polski brakuje wody, ale Jan Krzysztof Ardanowski miał gotową odpowiedź. – „Ta susza jest raczej pretekstem, by przywalić, zaatakować, straszyć, że nawet pod rządami PiS nie chce na polu nic rosnąć” – stwierdził minister rolnictwa. Internauci komentowali „rewelacje” Ardanowskiego: – „Następny geniusz. Grono dzbanów w polskim rządzie rozwija się szybciej niż pandemia Covid19”;  – „Wiadomo… Gdańsk pobudowano na wiecznej zmarzlinie, a Katowice na stepie”; – „Tak to jest jak się uczy od dudy strony proszę państwa”; – „A min. Ardanowski żyje w różnych stanach świadomości”. Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
PiS- owski konkurs na na „głupka roku” wkroczył w decydującą fazę, im bliżej wyborów tym więcej idiotyzmów będą pleść.

29 04 2020 Owsiak do Sasina: „Proszę wstrzymać wydatki zw. z wyborami i przekazanie tych pieniędzy na wsparcie ochrony zdrowia”.
Jerzy Owsiak napisał kolejny list do wicepremiera Jacka Sasina, który – jak wiadomo – został przez PiS oddelegowany do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych 10 maja. Szef WOŚP wysłał drugi list, bo „spotkałem się z uwagą, że tekst był za długi”. – „Postaram się jeszcze raz swoje słowa skierować do Ministra w sposób krótszy i być może bardziej zrozumiały” – zaczął swój apel Owsiak. Do listu, który zamieścił na Facebooku, dołączył zdjęcie. – „Wczoraj odebrałem z magazynu firmy Paramedica 100 łóżek amerykańskiej firmy Hill-Rom, które już rozjeżdżają się po Polsce, trafiając na oddziały intensywnej terapii wielu szpitali, z przeznaczeniem dla najbardziej zagrożonych pacjentów walczących z koronawirusem o życie. To łóżka najlepszej światowej klasy, których żywotność wynosi przynajmniej 15 lat. Kosztowały 3.249.882 złote.” – poinformował szef WOŚP.
Jak zaznaczył, „druk kart do głosowania kosztować będzie przynajmniej 9 milionów złotych. Moglibyśmy kupić za to niemal 300 takich łóżek”. W związku z tym Owsiak zwraca się do Sasina z apelem: – „Proszę o natychmiastowe wstrzymanie jakichkolwiek wydatków związanych z wyborami i przekazanie tych pieniędzy na wsparcie systemu ochrony zdrowia w Polsce”. Swój list Owsiak zakończył pytaniem: – „A teraz, krótko i zwięźle pasuje?”Ciekawe, czy tym razem Sasin da radę przeczytać?
Źródło: Facebook, koduj24.pl
Reklama dźwignią handlu!? Owsiak doskonale zdaje sobie sprawę, że jego list nie będzie przeczytany, a pomimo to go wysyła, zawiadamiając o tym prasę!? Znalazł sposób na dobre życie pisałem to już po II czy III graniu WOŚP!? 
26 04 2020 Ostrożnie z tym bojkotem wyborów!
„Zbojkotujmy wybory!” – to hasło coraz częściej głoszą w mediach i na Facebooku komentatorzy krytyczni wobec PiS.  A ja apeluję o rozwagę i nie podejmowanie pochopnych decyzji. Jeszcze nie wiemy, jak sytuacja się rozwinie.
Opętany patologiczną żądzą władzy wódz nie przejmie się też wizerunkiem Polski na arenie międzynarodowej. Uzna po prostu, że tę rundę wygrał i zabierze się do ostatecznego „robienia porządków” – w sądach, mediach, samorządach, sektorze pozarządowym itd.
Sondaże przewidujące dziś miażdżące zwycięstwo Dudy przeprowadzane są w sytuacji totalnej demobilizacji elektoratów opozycyjnych. Sondażowa sytuacja zmienia się natychmiast, gdy demobilizację zastępuje mobilizacja. Wówczas Duda przegrywa w pierwszej turze, a być może także w drugiej.
Więcej na podstronie Polityka
28 04 2020 „List opozycjonistów z Solidarności” napisano w TVP?
…..ponad 70 działaczy opozycji antykomunistycznej, Solidarności i więźniów politycznych PRL-u. Apelowali w nim do posłów Porozumienia Jarosława Gowina, żeby dalej popierali Jarosława Kaczyńskiego i jego partię.
Prowadzący rozmowę Michał Rachoń próbował zagłuszyć Gwiazdę, ale ten ciągnął dalej. – „To jest bardzo sympatyczne, że są ludzie, którzy potrafią napisać tekst, który uznajemy za swój” – dodał Gwiazda, radośnie się uśmiechając.
Więcej na podstronie Aktualności

28 04 2020 Jarosław Gowin spotkał się z Andrzejem Dudą.
W spotkaniu uczestniczyli także współpracownicy Gowina z Porozumienia, w tym jego zwolennicy i „rozłamowcy”, którzy zamierzają przejść na stronę PiS i poprzeć przeprowadzenie wyborów prezydenckich w zaplanowanym przez tę partię terminie.
Prezydent uzyskał jednoznaczną deklarację Gowina. Lider Porozumienia nie wesprze planu opozycji. Jeżeli tak się stanie to Pan Gowin zachowa się jak trzeba. Wygląda na to, że to już koniec nieporozumień związanych z liderem Porozumienia.
Więcej na podstronie Aktualności

28 04 2020 Popierać nie przeszkadzać! Kontrowersje wokół Tarczy 3.0.
Nowa „tarcza antykryzysowa” wprowadza rewolucję na polskim rynku pracy, niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
…..w projekcie „tarczy antykryzysowej 3.0” zaszyto takie kurioza, jak zwalnianie pracowników mailem czy wysyłanie ich na przymusowy urlop (zaległy lub połowę bieżącego – bez pytania o ich zgodę).
Wystarczy spadek obrotu firmy o 15 proc. w ciągu roku – i można obniżyć wynagrodzenie wszystkim pracownikom o 10 proc., bez konieczności uzyskania zgody załogi czy związków zawodowych. Tarcza daje szefom firm możliwość zawieszenia postanowień układów zbiorowych oraz innych porozumień zawartych z załogą, np. w sprawach socjalnych.
Kolejny etap tarczy, a pomocy jak nie było tak nie ma, i długo nie będzie!? Powiem tak pomocy doczekają się firmy Misiewiczów, Morawieckich i innych wybrańców, dla pozostałych będzie to tor przeszkód nie do pokonania!? Pamiętam jaką to pomoc firmom obiecywał Balcerowicz!?...... 
Więcej na podstronie Aktualności

28 04 2020 OBWE: wybory prezydenckie w Polsce w obecnej formie nie będą demokratyczne.
 „Wybory prezydenckie w Polsce w obecnej formie nie spełniają wymogów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, by zostać uznane za demokratyczne” – głosi opinia Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE. Biuro zajmuje się m.in. obserwowaniem wyborów, a także organizuje szkolenia z zakresu praw człowieka. Eksperci Biura ocenili zmiany w kodeksie wyborczym wprowadzone przez PiS. – „Wprowadzenie tak istotnych zmian w terminie tak bliskim wyborów odbiega od zasad stabilności ordynacji wyborczej i pewności” – czytamy w opinii Biura OBWE.
Organizacja zwróciła też uwagę na brak konsultacji społecznych i przeniesienie odpowiedzialności za organizację wyborów na Ministerstwo Aktywów Państwowych (kierowane przez Jacka Sasina). W opinii podkreślono także, że choć polski rząd wprowadził daleko idące restrykcje w związku z pandemią koronawirusa, nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego, który wymusiłby przesunięcie terminu wyborów.  „TK uchylił stanowisko OBWE w sprawie fikcyjnych wyborów. W uzasadnieniu sędzia-sprawozdawca Piotrowicz zwrócił uwagę, że OBWE wykroczyło ponad swoje kompetencje i do czasu powołania nowego OBWE (Polska, Nadniestrze, Cypr Północny) stanowiska tzw. OBWE są nieistniejące” – ironicznie podsumował Roman Giertych. - Wreszcie, bo już się bałem przez chwilę, że nie jesteśmy mocarstwem światowym.  Źródło: wyborcza.pl, Twitter
- Wygrać wybory za wszelką cenę. Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung). Czy Kaczyński też tak uważa!?
Z forum: - Dzieje się! OBWE wydało właśnie alert o możliwości "skrajnie niedemokratycznego procesu wyborczego w Polsce, który spowoduje de facto wykluczenie z rodziny demokratycznych krajów Zachodu". Takiej opinii nie doczekał się żaden kraj w Europie od czasu upadku komuny w 89 roku.
- Nawet Rosja, w której fałszuje się wybory nie doczekała takiego raportu, bardzo obiektywne.

28 04 2020 Donald Tusk wezwał do zbojkotowania majowych wyborów prezydenckich.
Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL) swoje oświadczenie opublikował w social mediach. Wymienił w nich argumenty przeciw uczestnictwu w wyborach. „Pierwszy powód to bezpieczeństwo. Nie ma podstaw, żeby do końca wierzyć rządzącym, którzy mówią, że coś jest bezpieczne, a coś nie. Jeśli chodzi o wybory, chciałbym usłyszeć rekomendację – ale nie pana Sasina, który jest chyba ostatnią osobą kojarzącą mi się z bezpieczeństwem. Nie wystarczy mi też rekomendacja ministra Szumowskiego” – rozpoczął były premier. To jednak nie wszystko, bo w opinii Tuska wybory będą po prostu niekonstytucyjne: „Te wybory nie będą ani wolne, ani równe. Zmiany wprowadzane w kodeksie wyborczym są niekonstytucyjne. A co najważniejsze, nikt nie zapewni nam tajności wyborów, a ludzie chcą mieć pewność, że głosują nie po to, żeby władza wiedziała, jak dany obywatel głosuje”. Na zakończenie wystąpienia szef EPL zaapelował do Polaków o bojkot wyborów. „Jestem absolutnie przekonany, że zwykła ludzka przyzwoitość nie pozwala nam uczestniczyć w tym procederze. Jestem przekonany, że jeśli wszyscy uczciwi i przyzwoici Polacy powiedzą, że to nie są wybory, że nie chcą brać w tym udziału, to PiS w ostatniej chwili się z nich wycofa. Jeśli będziemy razem, jestem prawie pewien, że PiS ustąpi” – powiedział popularny polityk. Sposób Tuska zdaje się rozsądny i rzeczywiście może być kluczem w walce o powstrzymanie tego szaleństwa – wszystko zależy jednak od naszych decyzji.  Źródło: wyborcza.pl
- A po kiego wybory, od razu Dudę ogłosić zwycięzcą, skoro tak chce „naród” w sondażach!? Naród to ja, tyle mniej więcej rzekł Morawiecki, a sala zareagowała na tę przerażającą megalomanię owacją na stojąco....

28 04 2020 Sasin – próbując „odgryźć się” Tuskowi – powołał się na… Konstytucję!
 „Dziś jak nigdy aktualne jest słowo – Konstytucja. To Konstytucja jasno określa terminarz wyborów prezydenckich i żaden były polityk z zagranicy nie powinien nawoływać do ich bojkotu. Panie Tusk, proszę wreszcie zamilknąć i przestać szkodzić Polsce” – napisał Jacek Sasin na Twitterze. To reakcja wicepremiera, ministra aktywów państwowych i jednego z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego na dzisiejsze oświadczenie byłego przewodniczącego RE, o czym pisaliśmy w artykule „Donald Tusk wezwał do zbojkotowania majowych wyborów prezydenckich”.
- Pieniądze budżetowe wydane bez ustawy, to złamanie prawa. Więc proszę nam tu o Konstytucji nie opowiadać, bo nie ma Pan żadnego moralnego prawa. A Pan Tusk jest polskim politykiem. - napisał internauta. Internautów oburzyło powoływanie się Sasina na Konstytucję: – „Zmiany w Kodeksie wyborczym w trakcie kampanii wyborczej to łamanie Konstytucji… Brak dwutygodniowego terminu w Sejmie przed głosowaniem owego kodeksu to też łamanie Konstytucji… Wysyłanie pakietów wyborczych bez podstawy prawnej to łamanie Konstytucji… Mam wymieniać dalej?”; – „Proszę nie wycierać sobie twarzy Konstytucją po tym, jak rząd PiS łamał ją wielokrotnie”; – „Że Panu przez gardło przechodzi ta „Konstytucja”, którą deptaliście, z której szydziliście – a Pana wpis pokazuje jedno… Donald Tusk w 5 minut i 56 sekund doprowadził do furii w Waszych szeregach… to ciekawe, co dziś przeżywa Jarosław, co nienawidzi Tuska bardziej niż kogokolwiek”. Pozostali kpili z wypowiedzi Sasina: – „Żeś mnie Jacek zaimponował tym tweetem teraz. Wszyscy mówią, że Ty taki sztywny, że bez poczucia humoru, a Ty tu jedziesz Bareją, aż się szafa w klubie Tęcza trzęsie…”; – „Panie Jacku, zamień pan zatem koszulę i krawat na koszulkę. Znajdzie się rozmiar”; – „A ja myślałem, żeś Pan abstynent, tak z twarzy wyglądało”; – „Panie Sasin myślę, że mówi Pan o dokumencie, którego nigdy Pan do końca nie przeczytał”. Źródło: Twitter, koduj24.pl

28 04 2020 „Misja” Gryglasa – ma ponoć nakłaniać działaczy partii Gowina do przejścia do PiS-u.
„Nieoficjalnie: Misję rozbijania partyjnych struktur Porozumienia powierzono Zbigniewowi Gryglasowi. Wiceminister aktywów państwowych zbiera CV od działaczy partii Jarosława Gowina i nakłania ich do przejścia do PiS-u” – napisał na Twitterze reporter Polsat News Rafał Miżejewski. Podobne informacje podaje Patryk Michalski z RMF FM. Jak wiadomo, Gryglas nie ma problemu ze zmianami poglądów i partii politycznych. Jego kariera w ostatnim czasie nabrała tempa, o czym pisaliśmy w artykule „Tęskniliście za Gryglasem? Właśnie został wiceministrem w resorcie Sasina…”.
– „A więc poseł Nowoczesnej, który dostał się do Sejmu dzięki Ryszardowi Petru namawia posłów Porozumienia żeby zdradzili Jarosława Gowina i przechodzili do PiS? Czekam na live z dna piekła”; - Nowoczesna miała zmienić polską politykę, no i proszę: Kałuża na Śląsku, Gryglas! „W sumie to nawet zabawne, że akurat Zbigniew Gryglas ma przekonywać ludzi z Porozumienia do zostania przy PiSie. Jak rozumiem ma on być pozytywnym przykładem tego, że można być kompletną chorągiewką, a mimo to żyć w pełnym dostatku na państwowym stołeczku. Po prostu szczyt marzeń”„Jestem pewien, że Gryglas na całe lata zapisze się złotymi zgłoskami w Słowniku Antonimów pod hasłami „lojalność”, „wierność”, „wiarygodność” i „honor” – komentowali internauci. Ale nie tylko posłowie partii Gowina są nakłaniani do przejścia do PiS. – „Od dłuższego czasu trwa próba wyrywania, w sposób bardzo wręcz nieprzyzwoity, parlamentarzystów, posłów opozycji, próba korupcji politycznej, która dotyczy wszystkich klubów i kół opozycyjnych” – ujawnił szef PO Borys Budka. – „Chcę jasno powiedzieć, że takie metody są niedopuszczalne, chcę wezwać Jarosława Kaczyńskiego, by zaprzestał wysyłania emisariuszy, którzy składają absolutnie niegodne propozycje parlamentarzystom różnych klubów i kół parlamentarnych. Żądam od prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by zaprzestał tego typu działań, które są moim zdaniem absolutnie niegodne, nieuczciwe, ale przede wszystkim pokazują bezsilność obozu władzy” – apelował Budka. Źródło: wprost.pl, Twitter
Z forum: - Gryglas sam zaproponował PiS, że przyciągnie do tej partii ludzi Gowina. Zdradził już Nowoczesną i Porozumienie, przeszedł do partii rzadzącej. Dla kariery gotów sprzedać matkę i ojca. Tacy ludzie nadają się do pisowskiego szamba, to ich naturalne środowisko. 
27 04 2020 PiS zaplątał się we własne nogi? Ustawa nie znosi obowiązku… osobistego pokwitowania odbioru pakietu wyborczego.
„Każdy wyborca musi wylegitymować się przed listonoszem i podpisem potwierdzić odbiór pakietu wyborczego. Nawet wtedy, gdy listonosz.....
Ja niczego nie zamawiałam i nie podpisuję.
„Nie ma możliwości, by ktoś odebrał pakiet wyborczy w imieniu wyborcy albo by zostawić go mimo nieobecności wyborcy.....
Więcej na podstronie Aktualności


27 04 2020 Szef związku listonoszy: „Niewykonalne jest dostarczenie w ciągu 7 dni 30 mln przesyłek poleconych”.
„Ja sobie nie wyobrażam, że listonosze byliby w stanie doręczyć 30 mln przesyłek z potwierdzeniem odbioru w ciągu 7 dni, nawet gdyby pracowali 24 godziny na dobę.....
Ja jestem coraz bardziej rozbawiony. Początkowo mocno mnie przestraszył ruch Kaczego, żeby przeforsować wybory korespondencyjne, więc wziąłem kalkulator do ręki i zacząłem obliczać. Wyszły mi takie durnoty, że szok. Znalazłem więc.....
Więcej na podstronie Aktualności

27 04 2020 Gowin spędza sen z oczu prezesa Kaczyńskiego.
Ależ Jarosław Gowin namieszał w planach PiS. Wydaje się jedyną osobą, która może całkowicie rozwalić pomysł prezesa, dla którego wybory w maju są najwyższym priorytetem. Wystarczy, by szef Porozumienia i jego koledzy partyjni nie poparli w Sejmie swoich koalicjantów, a Zjednoczona Prawica straci większość i cały misterny plan legnie w gruzach. Plotki głoszą, że w tej sytuacji PiS szuka wsparcia wśród posłów opozycji, a w najgorszym razie jest mowa o przedterminowych wyborach parlamentarnych, tym razem bez kolegów z Porozumienia na liście. Jak mówi jeden z posłów Porozumienia, „chcemy pozostać częścią Zjednoczonej Prawicy, ale uważamy, że nasza odpowiedzialność za państwo sprawia, że Zjednoczona Prawica nie może pozwolić na taki kryzys, jak majowe wybory”. Dla polityków PiS takie stanowisko jest nie do przyjęcia. Tak więc trwają rozmowy, nocne narady, ale Gowin wciąż idzie w zaparte, rozmawia z Koalicją Obywatelską oraz PSL i nie wiadomo, czym te rozmowy się skończą. PiS podejrzewa, że stawką w grze jest fotel marszałka Sejmu. Skomentował to ostro Ryszard Terlecki, pisząc, że „Elżbieta Witek jest marszałkiem Sejmu, a Jarosław Gowin aktualnie szeregowym posłem. Jeżeli ktoś w tzw. Porozumieniu uważa, że dla czyichś chorych ambicji Prawo i Sprawiedliwość zgodzi się na jakiekolwiek zmiany, to się myli”.  Co zrobi Gowin? Jak zachowają się jego koledzy partyjni? Czas pokaże. Tamara Olszewska. Źródło: rp.pl
A mnie się wydaje, że Gowin w ostatniej chwili z podkulonym ogonem powróci na łono prezesa!? No bo skąd weźmie kasę dla swego stada!?

27 04 2020 Organizator wyborów, czyli Poczta Polska z aferą w tle?
Teraz, gdy Poczta Polska na życzenie rządzących, ma być głównym organizatorem wyborów prezydenckich, nie powinno nikogo dziwić, że znalazła się ona pod lupą tych, dla których ten pomysł PiS jest totalnie nietrafionym. Ostro do pracy wziął się senator Krzysztof Brejza, nazywany często pierwszym śledczym opozycji i już mamy pierwsze, dość szokujące efekty jego działań. Senator twierdzi, że dotarł do informacji o przejęciu kodów wewnętrznych Poczty, w wyniku czego instytucja ta miała stracić 20 mln zł. Sprawę ujawnił na Twitterze, jednocześnie zamieszczając tam skan pisma, jakie wysłał do premiera Morawieckiego. Pyta w nim m. in., czy wszczęto postępowanie w sprawie kradzieży 20 mln zł z Poczty Polskiej i jeśli tak, to kiedy. Brejza chce wiedzieć, czy o rzekomej sprawie błędnego zabezpieczenia informatycznego rząd wiedział w chwili podjęcia decyzji, by to właśnie poczta przeprowadziła wybory oraz dlaczego rząd i prokuratura ukrywają informacje o tej aferze. Senator Brejza zastanawia się, na ile w tej sytuacji można wierzyć, że zostaną utrzymane standardy demokratyczne w „wyborach organizowanych przez Pocztę Polską, jeśli przestępcy mogli w tak łatwy sposób obejść zabezpieczenia systemowe Poczty”? W pełni podpisuję się pod jego wątpliwościami i oczekuję na odpowiedź Morawieckiego. Jednak, jak znam życie, ta odpowiedź niczego nie wyjaśni. Morawiecki uda, że o niczym nie wie, ewentualnie zwali winę na PO, postara się zminimalizować rangę sprawy czy też szybko znajdzie jakiś temat zastępczy, który przykryje całą tę sprawę. Tamara Olszewska. Źródło: natemat.pl

27 04 2020 Poczta Polska ma już nasze dane osobowe! – otrzymała je z Ministerstwa Cyfryzacji!
Jak informuje „Rzeczpospolita”, Poczta Polska ma już nasze dane osobowe. Zgodę na przekazanie danych z rejestru PESEL wydał minister cyfryzacji Marek Zagórski. Dziennikarki gazety potwierdziły tę informacje w resorcie cyfryzacji. Dane zostały wysłane z Departamentu Zarządzania Systemami tego ministerstwa. Podstawą prawną, na którą powołuje się resort, jest art. 99 tzw. ustawy Covid, która weszła w życie 18 kwietnia 2020 r. Jak pisze rp.pl, to tam zapisano, że „w terminie dwóch dni od dnia złożenia wniosku przez operatora pocztowego minister cyfryzacji musi przekazać dane z rejestru PESEL. Poczta ma usunąć dane i ich kopie po ich wykorzystaniu w wyborach”. „Wybory za wszelką cenę, choćby pakiety mieli roznosić w zębach członkowie partii. PZPR by się nie powstydził takich akcji, które *** teraz odwala”; – „Ciekawe skąd będą wiedzieć, kto ma czynne prawo wyborcze, a kto jest go pozbawiony i nie wolno mu wysyłać pakietu do głosowania. To nowa jakość tej sprawy, pomijając wcześniejsze i dobrze znane zastrzeżenia”; „Pytanie, czy to PiSowi jest faktycznie potrzebne? Czy w ogóle potrzebne są mu prawdziwe dane może wystarczy mu wrażenie, że zbierają dane?” – komentowali internauci. Przypomnijmy, że Poczta Polska domaga się od samorządowców przekazania spisów wyborców. Większość z nich odmówiła, część złożyła zawiadomienia do prokuratury w sprawie wyłudzania danych osobowych. Źródło: rp.pl, Twitter
- No to teraz samorządowcy mogą sobie jeszcze protestować, bo po wyborach nieposłuszni zostaną wymienieni na komisarzy z nadania Kaczyńskiego!?
- Trudno się dziwić prezesowi Kaczyńskiemu, który upiera się przy 10 maja jako najlepszym terminie wyborów prezydenckich. Przecież licho wie, jak sytuacja się rozwinie, czy przypadkiem rząd nie przejedzie się na swojej genialnej strategii, naród się nie obudzi i Duda przepadnie. Trzeba więc chwytać byka za rogi i organizować te wybory jak najszybciej, dopóki jest szansa, bo Zjednoczona Prawica w Sejmie bez swego prezydenta będzie leżeć i kwiczeć. A co prezesa obchodzi koronawirus? A co się ma przejmować faktem, że lokale wyborcze będą jak wylęgarnia. Polaku idź i głosuj, bo tego chce wódz i tak ma być. - Kaczyński dogadał się z Koronawirusem!? Przekaz dnia odbyły się wybory uzupełniające, referenda i spada liczba zarażonych w Polsce!? A jednak Kaczyński ma rację i zagoni nas do urn 10 maja!? 
26 04 2020 W całym kraju nasilają się akcje strajkowe pracowników i przedsiębiorców.
25 kwietnia w centrum Katowic odbył się kilkusetosobowy Strajk Przedsiębiorców. Właściciele firm wyrażali swoje niezadowolenie z wnętrza samochodów.
Mandaty posypały się również podczas mobilnego protestu w Krakowie (7 kwietnia). Niektórych uczestników policjanci potraktowali w jeszcze bardziej surowy sposób.

Wicepremier Emilewicz stwierdziła, że "przedsiębiorcy czują się przez nas zaopiekowani." Jak bardzo, pokazują od tygodni, organizując duże protesty samochodowe w Krakowie (gdzie wspiera ich Konrad Berkowicz), Warszawie (gdzie był Grzegorz Braun i JacekWilk ), czy w Katowicach.
Więcej na podstronie Aktualności

26 04 2020 W mediach społecznościowych rekordy popularności bije kuriozalne wydarzenie „grupowe kaszlenie pod domem Jarosława Kaczyńskiego”
Wydarzenie utworzono na Facebooku i niemal natychmiast zyskało ono popularność. 9 tys. osób zadeklarowało, że weźmie w nim udział; 48 tys. wyraziło zainteresowanie. Pomysłodawcy akcji, wbrew pozorom, podkreślają, że ma ona satyryczny wymiar. „10 maja robimy nielegalne zgromadzenie, aby kaszleć pod domem Jarosława Kaczyńskiego” – napisali żartobliwie opozycyjni internauci. Humorystyczne wydarzenie zaplanowano akurat na dzień przeprowadzenia korespondencyjnych wyborów prezydenckich – prezes PiS musiałby wtedy opuścić dom i podejść następnie po pakiet wyborczy do swojej skrzynki pocztowej. Sprawa zyskała zainteresowanie prawicowych i prorządowych mediów. Organizatorzy wytłumaczyli więc łopatologicznie, że wydarzenie stanowi tylko żart: „Ten event został stworzony jedynie dla aspektów komediowych związanych z wyborami prezydenckimi. Nie zachęcam kogokolwiek do łamania obowiązujących zakazów wynikłych z pandemii Covid-19. Oczywiste jest to, że event się nie odbędzie, oraz mam nadzieję że nikt nie wziął pomysłu kaszlenia pod domem Jarosława Kaczyńskiego na poważnie. Event jest organizowany tylko na Facebooku, choć jeżeli ktoś chce przejąć inicjatywę w inny sposób to nie mamy nic przeciwko temu” – napisał w sprostowaniu inicjator „grupowego kaszlenia”.
Satyryczna inicjatywa na Facebooku nie może być traktowana jako poważna… Niemniej jednak dobrze pokazuje ona skalę społecznego oporu względem pomysłu przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju br. „Ojej! To jednak naród nie kocha prezesa. Szokujące” – podsumował użytkownik Twittera. Źródła: wpolityce.pl, Twitter
24 04 2020 Pan Premier wyprowadził kozę.
Ludzie zahipnotyzowani grozą epidemii gotowi są na wszelkie obostrzenia. W ostatnich czasach jest niemal regułą, że im dłuższa nazwa jakiegoś projektu czy aktu prawnego, tym mniej w nim sensu i tym częściej trzeba go cerować i łatać.
W Polsce Kaczyńskiego na nowo uczymy się kłamać i uczymy dzieci, by nie reagowały, gdy jadąc na piknik opowiadamy władzy bajeczki o strasznych wypadkach losowych i absolutnych koniecznościach przemieszczenia rodziny.....
Kaduk z Nowogrodzkiej zabrania ci także biegać. Jeśli wymyślisz dobry powód, to chodzić możesz sobie do upadu, ale biegać pustym chodnikiem, albo na parkingu przed zamkniętym hipermarketem, już nie. Policja patrolowała dotąd parki, lasy i plaże w poszukiwaniu ofiar wyjątkowo głupiego rozporządzenia....
Źródłem wielu kłopotów, a nierzadko i dramatów, był zakaz opuszczania mieszkań przez nieletnich. Czytam post zrozpaczonego szesnastolatka ukaranego mandatem nie do spłacenia, bo musiał wykupić lekarstwa dla chorej mamy. Policjant, który na takich jak on czekał przy aptece, pouczył chłopaka, że należało poprosić o pomoc sąsiadów albo zwrócić się do instytucji pomocowych,.....
W sieci nie brakuje takich i podobnych opowieści o życiu codziennym z koronawirusem nad głową. Sąsiad zadzwonił na policję, bo przed blokiem od jakiegoś czasu przesiaduje mama z trójką dzieci. Owa kobieta pokazała policji 30-metrową klitkę, w której się gnieżdżą, ale i tak mandat dostała,....
Więcej na podstronie Polityka
25 04 2020 Czy Gowin będzie nowym marszałkiem Sejmu?
Senator PSL Jan Filip Libicki podzielił się na Twitterze swoją opinią na temat zbliżających się wyborów prezydenckich. Zdaniem Libickiego toczące się rozmowy opozycji z partią Porozumienie Jarosława Gowina mogą uniemożliwić przeprowadzenie majowych wyborów, a także wpłynąć na zmianę marszałka Sejmu. Wszystko to dzięki rozmowom i budowaniu nowej większości w Sejmie dla przyjęcia poprawek senackich do ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. „Utrzymanie takiej większości od partii Razem po Konfederację jest bardzo trudne. Jednak wszyscy się zgadzają, że nie można pozwolić na źle przygotowane pseudowybory w maju. My jesteśmy za tym, aby w polskim prawie rozszerzyć prawo do głosowania korespondencyjnego, bo epidemia jeszcze długo będzie zagrożeniem. Ale trzeba je porządnie przygotować i przeprowadzić zgodnie z prawem w późniejszym terminie. A teraz wprowadzić stan klęski żywiołowej” – powiedział senator PSL w rozmowie z Dominiką Wielowieyską i dodał, że w samej partii rządzącej coraz więcej posłów wyraża swoje wątpliwości co do przeprowadzenia wyborów 10 maja. Dziennikarka zapytała senatora o możliwość zmiany na stanowisku marszałka Sejmu. Libicki potwierdził, że jeżeli uda się utrzymać nową większość, to nowym marszałkiem mógłby zostać Jarosław Gowin. Zdaniem Wielowieyskiej tej kandydatury może nie poprzeć Lewica, jednak senator Libicki uważa, że w tym momencie to podstawa, aby utrzymać negocjacje i nową większość, która ma szansę pokrzyżować plany PiS wprowadzenia paraliżującego demokrację stanu wyjątkowego. „Gowin jako marszałek nie będzie dyspozycyjny wobec rozkazów Kaczyńskiego i to już daje opozycji bardzo duże pole manewru. Jeśli uda się przesunąć wybory majowe, to PiS będzie chciał wprowadzić stan wyjątkowy zamiast stanu klęski żywiołowej. Chce wprowadzić swego rodzaju dyktaturę. Nie można na to pozwolić i tylko jedność opozycji i posłów Gowina może zapobiec temu dramatycznemu scenariuszowi” – przekonywał w rozmowie z dziennikarką Libicki.
Źródło: wyborcza.pl
- Nie chcę krakać, ale na mojego nosa, Gowin się buntuje, a Kosiniak- Kamysz z Biedroniem już do drzwi Kaczyńskiego pukają!?
- Gowinowi można na głowie kołki ciosać, a on nawet nie drgnie, to wytrawny gracz do samego końca nie da poznać po sobie jakimi kartami dysponuje.
- Pamiętacie ten jego sprzeciw, owacje na stojąco a Gowin siedział i się nie cieszył!
Z forum: - Czy Gówin stanie się na powrót Gowinem? Póki co, niech kreska nad „o” jeszcze zostanie.
- A Gowin w ostatniej chwili z podkulonym ogonem powróci na łono prezesa.

25 04 2020 Tym razem „złota myśl” Błaszczaka: „Opozycja to po prostu źli ludzie są”
Co pewien czas przedstawiciele partii rządzącej wygłaszają kwestie, które swoją „błyskotliwością” wprawiają w zadziwienie tudzież konsternację. Żeby nie być gołosownymi, przypomnijmy choćby „Kolejna „złota myśl” Karczewskiego: „Da się zrobić wybory korespondencyjne, bo Polacy to zdolny naród”. Tym razem usiłował „zabłysnąć” Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. – „Wybory mogą być przeprowadzone i powinny być przeprowadzone w maju. Są tacy, którzy próbują zablokować proces wyborczy z powodów partykularnych. Wczoraj wyszedł marszałek Senatu, przedstawiciel totalnej opozycji i powiedział: veto! Oni robią wszystko, żeby utrudnić proces wyborczy. Nawiązując do pewnego cytatu z popularnego filmu z lat 90. – opozycja to po prostu źli ludzie są” – stwierdził Błaszczak w dzisiejszym wywiadzie dla RMF FM. – „Źli ludzie, bo nie chcą narażać Polaków na zarażenia. A PiS jest super, bo chce przeprowadzić wybory i zwiększyć wskaźnik zachorowań”; – „Jeżdżą czarną Wołgą i porywają dzieci”; – „Jakoś będę musiał żyć z tym, że facet, który kuwetę czyści szefowi tak o mnie uważa. Trudno…”; – „Co wy tam palicie, Błaszczak?” – pisali internauci. Odnosili się też do osoby, prowadzącej program, czyli Krzysztofa Ziemca, na co dzień pracownika TVP: – „Przecież wiadomo, że jak pytania zadaje ten ,,redaktor” to muszą one przejść wcześniejszą weryfikacje na Nowogrodzkiej…:D”. Źródło: RMF FM, Twitter
PiS- owski konkurs na na „głupka roku” wkroczył w decydującą fazę, im bliżej wyborów tym więcej idiotyzmów będą pleść.
Z forum: - Minione miesiące były dla rządu czasem pracowitym, borykaniem się z ogromnymi trudnościami. Gospodarkę narodową uczyniono areną walki politycznej - Jaruzelski
- Opozycja stara się osłabić Polskę, doprowadzić do chaosu w naszym kraju wtedy, kiedy mamy sytuację trudną - Błaszczak
- Skąd w tej partii bierze się tylu „błyskotliwych” ludzi? Pan senator Karczewski, w poprzedniej kadencji Marszałek oświadczył swego czasu. że pracuje dla idei zarabiając zdaje się 20 tys, PLN. Dlaczego zatem nie zrezygnował z uposażenia, a dorabiał jeszcze w szpitalu?

25 04 2020 Sikorski kpi z Sasina, a nawet mu go… żal.
– „A mnie żal wicepremiera Sasina. Nacierają na niego z przeważającymi siłami Senat, samorządy i listonosze, a on dostał rozkaz do kontrofensywy. Czy znajdzie się odważny, który powie Prezesowi, że Steiner ugrzązł?” – zapytał na Twitterze Radosław Sikorski. Europoseł KO ma na myśli dowódcę gen. Wafen-SS Feliksa Steinera, który otrzymał od Hitlera rozkaz przyjścia na odsiecz okrążonemu w 1945 r. Berlinowi. Rozkazu nie wykonał. – „Bo zabrakło paliwa i lotnictwo alianckie zrobiło swoje, teraz paliwo jest lęk przed sprawiedliwością jak oddadzą władzę” – uzupełnił Janusz Piechociński z PSL.
Przypomnijmy, że to właśnie wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin został wyznaczony „na odcinek” przeprowadzenia za wszelką cenę majowych wyborów prezydenckich. – „Odważny? W PiS-ie? Swawoli Pan sobie z rana” – odpowiedziała Sikorskiemu Hanna Lis. A internauci dopowiadali: – „Czy można posądzać kogokolwiek z „aniołków” Kaczyńskiego o odwagę. Ja wiem na pewno NIE”;  – „Panie Sikorski to już Pan pojechał „żal mi wicepremiera Sasina” – żal to może być nawet jakiegoś naiwnego wykonawcę poleceń, ale Sasin to największy cynik III i IV RP. On wykona każdy! rozkaz bezrefleksyjnie”; – „Sasin to nie cynik, do tego trzeba inteligencji. Sasin to prosty młotkowy”. Internauci w komentarzach próbowali prognozować przyszłość: – „To się skończy na ulicach. Jeszcze tylko kartki na mięso i cukier plus repolonizacja mediów”; – „Skończy, jak ludzie nie będą mieli za co żyć. Tak jak w PRL. Nigdy nie chodziło o wolność, ale o brak pieniędzy i jedzenia. Paru osobom chodziło o wolność, reszta, aby mieć co jeść i za co”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Jego Lordowska Mość Sikorski raczył dać głos, jak zareaguje na to hrabia Rostowski!?
Wojna nie toczy się o wybory, tylko o 800 mld złotych na lokatach bankowych!? Jeśli Kaczyński doprowadzi do wyborów 10 maja, to Morawiecki bez problemu dobierze się do lokat, i nikt nie zaprotestuje, wystarczy, że za obligacje da kilka procent!? No tylko co z ich wykupem!?
Z forum: A jednak! Nie tylko ja dostrzegłem analogie między kwietniem 1945 a kwietniem 2020. Ale proszę nie porównywać generała Steinera do Sasina. Steiner miał odwagę powiedzieć publicznie, że odmawia wykonania samobójczego rozkazu ataku na wojska sowieckie, W dodatku pamiętajmy, że Steiner był generałem SS, czyli formacji najwierniejszej z wiernych. A Sasin to kto?…… Bingo! Lizodup prezesa.

25 04 2020 Prokurator Święczkowski żąda wyjaśnień od Małgorzaty Gersdorf – Rzecznik SN: „To się w głowie nie mieści”.
– „Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski zwrócił się do I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf z żądaniem wyjaśnień w sprawie zawieszenia w ubiegłym tygodniu Izby Dyscyplinarnej” – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej prokurator Ewa Bialik. Chodzi o zarządzenie, w którym prof. Gersdorf zdecydowała, że sprawy rozpatrywane dotąd przez Izbę Dyscyplinarną SN mają trafić do innych izb tego sądu – Karnej i Pracy. Pisaliśmy o tym w artykule „Profesor Małgorzata Gersdorf zawiesiła działanie Izby Dyscyplinarnej SN”.Rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski w rozmowie z onet.pl stwierdził, że jest zaskoczony tym posunięciem zastępcy Ziobry. – „Prokurator Krajowy stawia się w tym piśmie w roli obrońcy praworządności, według niego to I Prezes SN narusza zasady trójpodziału władzy. Forma tego pisma jest niezwykła, niespotykana. W Polsce dzieją się rzeczy, o których „nie śniło się filozofom” – by zacytować klasyka. Przekraczane są kolejne bariery i granice, a my w tym stanie osłupienia i zdumienia pozostajemy od lat” – powiedział sędzia Laskowski. Dodał, że o tej sytuacji zostanie zawiadomiony unijny Trybunał Sprawiedliwości. – „Wiele wskazuje na to, że wkraczamy w jakiś nowy etap. Może być tak, że to pismo od Prokuratora Krajowego to jest jakiś wstęp do próby postawienia I Prezes jakichś zarzutów. To się w głowie nie mieści” – stwierdził rzecznik SN. – „Święczkowski może się domagać co najwyżej dolewki zupy. Od żony TW Wolfganga”; – „Komuś się pomieszało od poczucia sprawowania władzy. Mam nadzieję, że to minie z koronawirusem, albo jeszcze szybciej”; – „Niedługo cieć w prokuraturze będzie decydował o SN w Polsce. Chyba że wywalimy jakoś PiS na śmietnik historii…” – pisali internauci. 
Źródło: onet.pl, Twitter
A ja całe życie byłem przekonany że to prokurator powinien spowiadać się przed sądem!? Jak to się wszystko za panowania Kaczyńskiego poprzestawiało!
24 04 2020 „Listonosze nie chcą brać udziału w tym cyrku” [wyborczym].
Lider Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty Polskiej Piotr Moniuszko jest bardzo krytyczny wobec pomysłu majowych wyborów korespondencyjnych. Związkowiec przedstawił „Gazecie Wyborczej” wiele mankamentów tego rozwiązania.....
.listonosz, który ma teren wiejski lub rejon domków jednorodzinnych. Niektóre rejony wiejskie mają nawet po 80 km. Tyle musi przejechać listonosz, żeby go obsłużyć w jeden dzień. A gdyby mu dołożono jeszcze do obsługi rejon kolegi, to ma 130 km.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 04 2020 Hejt wobec medyków i ich rodzin. „Wiemy, że pracujesz w szpitalu. Pomyślałaś o tym, że wracając tutaj ryzykujesz naszym zdrowiem?”.
Potrafimy błyskawicznie przejść ze stanu uwielbienia do stanu gnębienia. Trzeba przyznać, że tę umiejętność mamy opanowaną do perfekcji....
….. pielęgniarz Rawicza, stojąc w kolejce do jednego z marketów usłyszał „co on tu robi, niech wynosi się do szpitala, a nie roznosi choroby”.
Więcej na podstronie Aktualności

24 04 2020 Zastępca Ziobry nakazał postępowanie dyscyplinarne wobec Ewy Wrzosek, która wszczęła śledztwo ws. organizowania wyborów w czasie pandemii.
Zastępca Ziobry prokurator krajowy Bogdan Świeczkowski polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa- Mokotów Ewy Wrzosek – poinformowała Prokuratura Krajowa. To właśnie ona wszczęła śledztwo w sprawie organizowania wyborów prezydenckich w okresie pandemii. Pisaliśmy o sprawie w artykule „Po kilku godzinach śledztwo, w którym przesłuchany mógłby być Kaczyński, zostało umorzone!”. Święczkowski uważa, że decyzja prokurator Wrzosek miała charakter polityczny i że nie było podstaw do wszczęcia przez nią śledztwa. – „Obrazę przepisów prawa i uchybienie godności urzędu stanowią także jej wypowiedzi w mediach dotyczące wspomnianego śledztwa, a udzielane bez zgody przełożonych. Dlatego Prokurator Krajowy polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie Ewy Wrzosek” – poinformowała Prokuratura Krajowa. – „Przyznam, że nie jestem zaskoczona. Widzę, że decyzja zapadła już na najwyższym szczeblu. Zostało wdrożone postępowanie dyscyplinarne bez etapu wstępnego, bez postępowania wyjaśniającego. Ja tej informacji jeszcze nie otrzymałam, choć powinnam zostać powiadomiona o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego” – powiedziała w rozmowie z onet.pl Ewa Wrzosek. – „To jest wręcz niewyobrażalne, że to się dzieje, ale tak właśnie wyglądają bolszewickie metody. Ręczne sterowanie prokuraturą i represje za każdy przejaw niezależności. Najpierw ukręcenie łba sprawie w 3 h, a teraz dyscyplinarka dla Ewy Wrzosek” – podsumował na Twitterze Michał Wawrykiewicz z inicjatywy „Wolne Sądy”. - Za to,że wszczęła postępowanie w sprawie? A z jakiego tytułu miałaby tego zaniechać? - odpowiedział internauta. Źródło: onet.pl
Najkrótsze śledztwo świata! Prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo ws. wyborów prezydenckich planowanych w czasie epidemii. Błyskawiczna reakcja zwierzchników. Ej tam!? NKWD jeszcze szybciej przeprowadzała śledztwa, razem w wyrokami....skazującymi!? Zatem jesteśmy na dobrej drodze do totalitaryzmu!?

24 04 2020 Giertych: „Kaczyński chce rządzić Polską jeszcze przynajmniej 15 lat”.
„Macie teraz ostatnią okazję, aby sprzeciwić się nadchodzącej dyktaturze. Jeżeli tego nie zrobicie to będziecie tego żałować do końca życia, gdyż albo (co jest bardziej prawdopodobne) odpowiecie za to wieloletnim więzieniem, albo staniecie się do końca dni członkami nomenklatury upadającego Państwa z archaicznym satrapą na czele” – napisał na Facebooku Roman Giertych. Swój list zaadresował do członków, sympatyków i posłów PiS oraz „do urzędników, policjantów, prokuratorów czynnie wspierających obecną władzę”. Giertych odpowiada na pytanie, dlaczego Kaczyński „chce za wszelką cenę przeprowadzić wybory prezydenckie w czas epidemii”. – „Większość sądzi, że wyłącznym motywem jest chęć szybkiego zwycięstwa, które może być zagrożone na jesieni czy w sierpniu. Z pewnością jest to jedna z poważnych przyczyn, ale w moim przekonaniu jest też przyczyna poważniejsza. Kaczyński chce rządzić jeszcze przynajmniej 15 lat Polską. Sam mi kiedyś powiedział, że chce rządzić tak długo jak Adenauer (który rządził do 87 roku życia!) Aby zapewnić sobie tak długie rządy musi złamać w Polsce demokrację, gdyż w normalnych demokratycznych krajach władza (szczególnie tak nieudolna) nie trwa długo” – twierdzi Giertych.
Zdaniem adwokata, „Kaczyński wybory w czasie epidemii traktuje jako doskonałą okazję, aby wciągnąć członków PiS w demontaż demokratycznego państwa”.
„Chce wszystkich swoich popleczników zaangażować w współudział w zamachu stanu (bo tym w swej istocie są wybory prezydenckie bez umocowania prawnego i wbrew Konstytucji). Udział w tym procederze będzie oznaczał spalenie mostów przez wszystkich w to zaangażowanych.  Powrotu do życia w opozycji już nie będzie, gdyż każda z tych osób będzie miała sprawę karną na karku” – napisał. Giertych uważa, że to właśnie z tego powodu Jarosław Gowin odszedł z rządu. – „Kaczyński chce zamienić swoją partię w mafię, aby ją łatwiej kontrolować. Działacze PiS od roku 2015 są wynagradzani stanowiskami w spółkach SP dla wszystkich swoich znajomych, rodziny etc. Myślicie, że Kaczyński Was w ten sposób przekupywał? Nic bardziej błędnego. On zbierał haki na tych, których kochacie, aby móc Was później szantażować. Sami wiecie, że za wami wszystkimi stąpa CBA, ABW i prokuratura. Nikomu nic nie robi, póki jest z PiS, ale jest to narzędzie szantażu i sposób kontrolowania was” – przestrzega członków PiS Giertych. Źródło: Facebook, koduj24.pl
- Ani kroku wstecz, no to nich sam zasuwa do przodu, a zobaczycie czy jest obdarzony nadprzyrodzonymi mocami !? Odwołać Kaczyńskiego to jest najważniejsze zadanie na dziś!? Stanęliśmy nad przepaścią a ten safanduła każę iść do przodu!?
- Dziś boimy się jeszcze bardziej jak za komuny. I to jest mistrzostwo świata. Jak na razie nie widzę żadnej różnicy pomiędzy tym co robiła Platforma a co robi PiS. Tusk był w epoce Gierka a Kaczyński cofnął się do Gomułki. PZPR jak mi Bóg jest miły znowu przy władzy. Z ta różnicą że w PZPR była jednomyślności a w PiSie jest dyktatura i powszechne mściwosierdzie panuje. Kaczyński do perfekcji opanował rządzenie strachem, nie słuchasz nie wykonujesz jego poleceń to w odstawkę idziesz i gruba kasa koło nosa ci przechodzi. Co to będzie jak Kaczyńskiemu kasy zabraknie?
- Nie ma takiej siły w Polsce , która odsunęłaby od władzy Kaczyńskiego, bo de facto żadne władzy nie posiada, jest tylko prezesem partii, i posłem!? Zawsze dziwiło mnie jak jeden człowiek, na dodatek schorowany staruszek może tak bezwzględnie podporządkować sobie tylu ludzi, co takiego posiada, że słuchają go jak Boga. Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi, cuda czyni i modlą się do niego. 
Marsz patriotyczny 2020 "O cześć wam panowie..."
Historia kołem się toczy, jakże dawne nasze pieśni patriotyczne do dzisiejszych czasów rządów Przekrętów i Szmalu pasują. Ot podmienić kilka słów i tekst jakby dziś powstał.
Gdy lekarz do boju wystąpił z testami,
panowie o wyborach radzili.
Gdy naród zawołał: „umrzem lub zwyciężym!”,
panowie na Wiejskiej bawili.

O, cześć wam panowie, PiS-owcy,
za naszą niewolę, mandaty,
o, cześć wam ministry, PiSiaki, prałaci,
za kraj nasz urnami usiany.

Lecz kiedy wybije godzina rozliczeń,
PiSowcom lud ucztę zgotuje,
muzykę piekielną zaprosi do grania,
a Polak niech wtedy tańcuje!
O, cześć wam, panowie...

Na podstawie pieśni patriotycznej z powstania listopadowego, ale to każdy patriota wiedzieć powinien.
Źródło: niepoprawni.pl
19 04 2020 Ojciec chrzestny gotuje żabie udka.
Znaczna część opinii publicznej, jak gotowana pomalutku żaba, oswoiła się z realiami państwa mafijnego i już nawet nie próbuje wyskoczyć z wrzątku.
Dziennikarze TVN padli ofiarą ataku dlatego, że podważyli pozycję żoliborskiego capo di tutti capi. W państwie, które buduje PiS, prezes ma stać poza wszelką krytyką. Jeśli ktokolwiek ośmieli się....
Kaczyński do perfekcji opanował rządzenie strachem, nie słuchasz nie wykonujesz jego poleceń to w odstawkę idziesz i gruba kasa koło nosa ci przechodzi. Co to będzie jak Kaczyńskiemu kasy zabraknie?
Więcej na podstronie Polityka
23 04 2020 Prezydenci wielu miast nie przekażą Poczcie Polskiej spisów wyborców i zawiadamiają prokuratury.
„Otrzymaliśmy wczoraj dwa maile od Poczty Polskiej. Pierwszy – w sprawie udostępnienia lokali wyborczych i urn, natomiast później dostaliśmy kolejnego maila, który dotyczył wydawania danych wrażliwych. W naszej ocenie, w ocenie prawników ani do jednego, ani do drugiego nie ma podstawy prawnej” – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Jeszcze Kaczyńskiemu przyjdzie do głowy wygasić kadencje prezydentów, burmistrzów, etc. pod pretekstem „popełnienia przestępstwa” polegającego na nie wykonaniu polecenia służbowego wydanego przez wojewodów.
Więcej na podstronie Aktualności

23 04 2020 „Geniusze” Lewicy.
Ostatnie posunięcia polityków Lewicy są tak bardzo nieracjonalne i nie dające się wytłumaczyć, że robią wręcz wrażenie jakiejś umowy z partią Kaczyńskiego.
Plan PiS jest przecież banalnie prosty i ten sam co zawsze: zrobić coś na siłę, nie zwracając uwagi na protesty, postawić oponentów politycznych i społeczeństwo przed faktem dokonanym i liczyć, że tak jak się to zazwyczaj dzieje, z czasem dokonane w ten sposób bezprawie zalegalizuje się samo, niejako przez zwykłe „zasiedzenie”.
„Nie siada się do stołu z Gowinem”. Serio? Bo, jak słusznie ktoś zauważył, gdyby taką logikę wyznawała „Solidarność” i nie usiadła z Kiszczakiem do stołu, to nie mielibyśmy w 89 roku pierwszych wolnych wyborów i wolnej Polski.
Nie chcę krakać, ale na mojego nosa, Gowin się buntuje, a Kosiniak- Kamysz z Biedroniem już do drzwi Kaczyńskiego pukają!?
Więcej na podstronie Aktualności

23 04 2020 Po kilku godzinach śledztwo, w którym przesłuchany mógłby być Kaczyński, zostało umorzone!
„Śledztwo, które dotyczyło sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób w związku z organizacją najbliższych, przewidzianych na 10 maja, wyborów prezydenckich jest umorzone – przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie” – napisano na Twitterze Polskiej Agencji Prasowej. – „To kuriozalna decyzja, bo śledztwa nie można umorzyć bez przeprowadzenia jakichkolwiek nowych czynności procesowych na materiałach zgromadzonych przez innego prokuratora. Nie mówiąc już o tym, że najpierw sprawę trzeba by oficjalnie odebrać prowadzącemu ją prokuratorowi i przekazać innemu” – powiedział „GW” doświadczony prokurator. Prokurator Ewa Wrzosek, która prowadziła tę sprawę i zdecydowała o wszczęciu śledztwa powiedziała w rozmowie z Onetem: – „Jestem zszokowana. To było chyba najszybsze śledztwo świata bo trwało łącznie jakieś trzy godziny. Przez 25 lat pracy nie spotkałam się z czymś takim. Nie wiem przez kogo zostało to śledztwo umorzone i w jakim trybie. Przecież w tej sprawie nie zostały wykonane żadne czynności procesowe. Kiedy dzisiaj kończyłam pracę, wszystkie dokumenty były jeszcze w prokuraturze rejonowej, nie zdążyłam ich nawet przesłać do prokuratury okręgowej. Bardzo chciałabym poznać uzasadnienie tej decyzji i dowiedzieć się, jaka była podstawa prawna tego działania”. Komentarze internautów były jednobrzmiące: – „Ziobro w obronie swojej partii jest szybki jak błyskawica”; – „Śpieszmy się kochać śledztwa, tak szybko są umarzane”; – „Szybko poszło. Dziś pytanie, dziś odpowiedź. Pogarda plus dla obywateli”.
Źródło: wyborcza.pl, onet.pl, Twitter
Z forum: - Ta niezależna prokuratura? Szybcy są. Prawie jak w sprawie 2 wież.
- Najkrótsze śledztwo świata! Prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo ws. wyborów prezydenckich planowanych w czasie epidemii. Błyskawiczna reakcja zwierzchników. 

23 04 2020 Plan Kaczyńskiego: zamiast stanu klęski żywiołowej wprowadzony zostanie stan wyjątkowy?
Jarosław Kaczyński ma rozważać wprowadzenie stanu wyjątkowego, jeśli opozycji uda się zablokować majowy termin wyborów. Tak mają mówić posłowie PiS politykom opozycji, o czym informuje „Gazeta Wyborcza”. Prezes PiS ma podobno używać przy tym argumentacji, że „opozycja sprowokowała kryzys konstytucyjny, uniemożliwiła przeprowadzenie wyborów w terminie, a skoro jest kryzys konstytucyjny, to trzeba wprowadzić stan wyjątkowy”. W rozmowie z Dominiką Wielowieyską jeden z polityków Porozumienia Jarosława Gowina ujawnia, jak to będzie przekazywane: – „Narracja będzie taka: totalna opozycja plus zdrajcy od Gowina doprowadzili do tego, że wybory nie mogą się odbyć, zatem zagrożony jest ład państwa. PiS zorientował się, że nie złamie dostatecznie licznej grupy Gowina, mimo że przygotował listę ludzi przeznaczonych do zwolnienia. Chcą przez stan wyjątkowy dać sobie 3 miesiące na odzyskanie większości w parlamencie. Jeśli się to nie uda, to grozi im, że w sierpniu oddadzą władzę”.  O możliwości wprowadzenia w Polsce stanu wyjątkowego miał też wspominać Andrzej Duda w rozmowie ze swoimi współpracownikami. To prezydent – za zgodą rządu – podejmuje tę decyzję.
W stanie wyjątkowym można zabronić działania partii politycznych, organizacji, stowarzyszeń lub związków zawodowych. Można je też zawiesić. Władza może internować każdego, kto zagraża porządkowi, a także wprowadzić cenzurę. Natomiast przepisy o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej właściwie już w Polsce obowiązują – są nimi wszelkie obostrzenia, z którymi mamy do czynienia od kilku tygodni. Jego wprowadzenie przyniosłoby jednak konieczność przesunięcia wyborów, czego – jak wiadomo – nie chce Jarosław Kaczyński. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - Posłowie PiS mówią politykom opozycji, że Jarosław Kaczyński rozważa wprowadzenie stanu wyjątkowego, jeśli opozycji uda się zablokować majowy termin wyborów. Właśnie stanu wyjątkowego, a nie klęski żywiołowej.
- Może są gotowi na Stan Wojenny? Prokuratorzy Stanu Wojennego są przecież po tamtej stronie.
- Stan wyjątkowy życzeniem Kaczyńskiego. Obłęd ? Tak, jednego szalonego człowieka. Czy owce to zaakceptują ? Zaakceptują cenzurę, wojsko na ulicach, kolejny quasi-stan wojenny ? Jeśli tak, to niech ten kraj piekło pochłonie.
- Jaruzelski od chwili wprowadzenia stanu wojennego rządził około 10 lat i na koniec praktycznie udało mu się wywinąć od odpowiedzialności. Tym razem naczelnik nie może na aż tyle liczyć (suweren ze względu na sytuację kraju wkrótce pokaże szpony+), a i wywinie się tylko wtedy, gdy nie dożyje.

23 04 2020 Ciąg dalszy wymiany osób na kierowniczych stanowiskach w Poczcie Polskiej tuż przed wyborami.
Wymiana osób na stanowiskach kierowniczych w Poczcie Polskiej postępuje. Posadę straciła Agnieszka Grzegorczyk – dyrektor zarządzającą kadrami w tej instytucji oraz jej trzech zastępców.  Według portalu interia.pl, nowym szefem kadr w Poczcie Polskiej został lub ma zostać Marek Makuch. Wcześniej był dyrektorem kadr w TVP, był także radnym PiS rady dzielnicy Wola i miasta stołecznego Warszawy. To teraz on ma zapewnić odpowiednią liczbę pracowników podczas forsowanych przez partię rządzącą wyborów korespondencyjnych. Część listonoszy nie chce przy nich pracować. – „Niezrozumiałe jest dla nas wciąganie za wszelką cenę w czasie epidemii w mechanizm procesu wyborczego dziesiątek tysięcy pracowników Poczty Polskiej i narażanie całego społeczeństwa na dodatkowe zagrożenie, a jednocześnie marnowanie ogromnych ilości środków ochrony osobistej na dodatkowe zabezpieczenie pocztowców. Można by je przeznaczyć tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, czyli dla pracowników służby zdrowia” – brzmi opinia Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty na temat ustawy o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym.
Przypomnijmy, że niedawno szefem Poczty został Tomasz Zdzikot, bliski współpracownik Mariusza Błaszczaka – „Teraz, w kontekście niezwykle ważnych wyborów prezydenckich, które mają być przeprowadzone korespondencyjnie, niezbędna jest osoba zaufana politycznie i bezwzględnie lojalna” – mówił o Zdzikocie informator rp.pl.  Źródło: interia.pl, rp.pl
Brak listonoszy już jest pomysł by dać dodatkowy bonus w postaci 1,54 zł dodatku za każdy dostarczony pakiet, co daje kwotę 2-4 tys. zł. No ale listonoszowi będzie towarzyszył wyznaczony pracownik poczty, co ma zapobiec jakimś nieprawidłowościom w doręczeniu pakietu lub ewentualnie ustrzec przed niedoręczeniem. No a może by tak trójki społeczne, listonosz, pisuar, i ksiądz, roznosiły pakiety wyborcze, wtedy na pewno nie będzie nieprawidłowości, ba kropidło odkazi przesyłkę i skrzynkę!?
Z forum: Czystki w Poczcie Polskiej. Zwolniono dyrektor zarządzającą kadrami Poczty Polskiej i jej trzech zastępców. Na ich miejsce wejdą osoby z MON.

23 04 2020 „Z kartami do głosowania będzie można zrobić wszystko. Nawet publicznie spalić albo sprzedać.
Będzie tak, jeśli wierzyć słowom wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, który przekonuje, że niedługo do naszych skrzynek pocztowych trafią przesyłki zawierające tzw. pakiety wyborcze. Tyle że stanie się tak jeszcze przed wejściem w życie przepisów, które mają to umożliwić” – pisze Kamil Dziubka na portalu Onet.pl. Wicepremier Jacek Sasin we wczorajszej wypowiedzi na antenie TVN24 przyznał, że „druk kart został podjęty”, czym wywołał medialną burzę, gdyż nie ma jeszcze ustawy, która przewiduje wybór prezydenta za pośrednictwem Poczty Polskiej, ani przepisów, które pozwalają na drukowanie pakietów wyborczych, czy choćby stworzenie wzoru kart do głosowania. Jest ona obecnie procedowana w Senacie, proces ten potrwa do 6 lub 7 maja, czyli trzy dni przed planowaną datą głosowania – przypomina portal. Minister aktywów zasłaniał się argumentem, że już w lutym Państwowa Komisja Wyborcza określiła wzór karty, zapomniał jednak dodać, że PiS przecież utrącił przepisy z tym związane. Zgodnie z zapowiedzią przedstawiciela rządu przesyłki wyborcze trafią do skrzynek pocztowych 7 dni przed wyborami, choć ustawa o wyborach listownych zacznie obowiązywać najprawdopodobniej dopiero kilka dni później! A przecież liczyć się trzeba też z możliwością, że Sejm nie zdoła jednak odrzucić ewentualnego sprzeciwu Senatu wobec ustawy o głosowaniu korespondencyjnym.
Gdy o taką możliwość ministra Sasina zapytał prowadzący rozmowę Konrad Piasecki, ten z rozbrajająca szczerością (?) przyznał: – „Jeśli nie będzie wyborów, nie będzie też głosowania i te pakiety się też nie przydadzą i nie będą żadnymi oficjalnymi wówczas dokumentami”. Czyli – jak wynika z komentarza Wojciecha Hermelińskiego, byłego przewodniczącego PKW dla portalu Onet –  od momentu dostarczenia kart do głosowania do wejścia w życie ustawy z pakietami wyborczymi będzie można zrobić co się chce, nie narażając się na odpowiedzialność karną. – „Ewentualne handlowanie tymi pakietami, przekazywanie komuś, czy fałszowanie ich przed wejściem w życie ustawy nie będzie podlegało przepisom karnym dotyczącym naruszania Kodeksu Wyborczego, Kodeksu Karnego i ustawy, która teraz jest procedowana w Senacie” – podkreśla Hermeliński. Jednocześnie sędzia ów ocenia, że działania zapowiedziane przez wicepremiera Jacka Sasina są bezprawne i mają charakter wyprzedzania ustawy.
W normalnych warunkach używanie kart wyborczych do innych celów, niż oddanie głosu i wrzucenie do urny, zagrożone jest karą grzywnę, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch (a według art. 248 Kodeksu karnego, nawet na trzy lata) – przypomina portal. Tymczasem PiS nie zatrzymuje się w swoich działaniach nawet na chwilę. Przewodniczący PO, Borys Budka opublikował na Twitterze pismo wojewody opolskiego adresowane do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Adrian Czubak pisze w nim: „W najbliższych godzinach otrzymają Państwo ePuapem polecenie Wojewody Opolskiego w przedmiocie przekazania spisów wyborców Poczcie Polskiej S.A. do czwartku 23 kwietnia br. do godziny 15.00 celem przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych”. Oznacza to, że politycy PiS bez podstawy prawnej usiłują nakazać samorządom bezprawne działania. Źródło: onet.pl
Z forum: - Dla formalności: karty do głosowania spalić nie wolno - grozi za to odp. karna. Ale to co znajdziemy w skrzynkach przed wejściem w życie ustawy kartą wyborczą nie będzie. To w sumie będzie spam reklamowy, czyli niezamawiana przesyłka... Czyli do żółtego pojemnika: plastik i papier. - Pocztowcy pytają, czy każdy pakiet wyborczy będzie zaadresowany. Jeśli nie - zgodnie z prawem pocztowym - będzie to zwykła ulotka. 
22 04 2020 Wybory korespondencyjne. „To, czy ktoś z płotu odbierze karty, to już nie problem poczty”.
Pakiety wyborcze (30 mln sztuk) będą roznoszone w parach. Listonoszowi będzie towarzyszył wyznaczony pracownik poczty, co ma zapobiec jakimś nieprawidłowościom w doręczeniu pakietu lub ewentualnie ustrzec przed niedoręczeniem.
No a może by tak trójki społeczne, listonosz, pisuar, i ksiądz, roznosiły pakiety wyborcze, wtedy na pewno nie będzie nieprawidłowości, ba kropidło odkazi przesyłkę i skrzynkę!?
Więcej na podstronie Aktualności

22 04 2020 Morawiecki zapowiada… ozonowanie kopert z kartami do głosowania. 
„Niech mu ktoś powie, że ozonowanie niszczy bakterie, nie wirusy”.
„Jedno pytanie Panie Premierze: ile to będzie kosztować? Dlaczego realizujecie fanaberie jednego kacyka z Żoliborza ryzykując zdrowiem i życiem Polaków i płacąc za to z pewnością olbrzymie pieniądze, które przydałyby się na walkę z epidemią?....
Więcej na podstronie Aktualności

22 04 2020 Podczas pandemii Błaszczak za 350 mln zł kupuje broń od USA – „To „świetny” czas na takie zakupy!”.
– „Zakończyliśmy negocjacje ws. zakupu 60 wyrzutni oraz 180 przeciwpancernych pocisków Javelin. Wkrótce podpisanie umowy. To nie koniec wzmacniania tych zdolności. Będą kolejne Javeliny oraz pracujemy nad pozyskaniem lekkich przeciwpancernych pocisków w ramach programu Pustelnik” – pochwalił się na Twitterze szef MON Mariusz Błaszak. Na zakup tych „cacek” od Amerykanów Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza przeznaczyć około 350 milionów złotych. Większość internautów podawała w wątpliwość celowość takich zakupów podczas pandemii. – „Kraj na skraju katastrofy gospodarczej, a szkodnicy wyrzucają pieniądze na kretyńskie zakupy. Będziecie strzelać do wirusa?”; – „To wyrzutnie do testów na koronawirusa czy do maseczek? W tym momencie tylko takie wydatki miałby sens”; – „To akurat „świetny” czas na takie zakupy. Ludzie tracący pracę się ucieszą” – pisali oburzeni. Część internautów kpiła, bo cóż innego pozostało: – „Koronawirus kurcgalopkiem pójdzie w długą, jak mniemam?”; – „Wow, 180 pocisków. Mołdawia już nam niestraszna”; – „Wreszcie! Moje marzenie, marzenie milionów Polaków zostało spełnione. O niczym innym, dzisiaj nie myślimy, tylko o tych rakietach. Co tam wirus, srał pies naciągający armageddon gospodarzy, ważne że kupiliśmy niezbędne do życia rakiety. A może kupilibyście jeszcze lotniskowiec?; – „To jest News!!! Mamy pociski Javelin!! Nareszcie….koronawirus będzie teraz spierdzielał aż sie kurzy…wszyscy czekaliśmy na tę wiadomość…radujmy się!!”. Źródło: Twitter
- Kupujmy polskie produkty, pod tym hasłem podpisał się też Błaszczak!?
- A walni się tym pociskiem w pusty łeb towarzyszu Błaszczak!? Macierewicz jest niepoczytalny, a Błaszczak to skończony głupek!?
- 35 tysięcy małych firm mogło by dostać grant 10 000 zł. A tak mamy po trzy strzały i wyrzutnia do kosza. 

22 04 2020 „A może pan Sasin zamiast kart wyborczych wydrukuje Jarkowi gazetę z 11 maja, w której ogłoszą, że 99% wybrało Dudę Prezydentem? Rozwiązanie znacznie tańsze i bezpieczniejsze…? ”– kpi na Twitterze Roman Giertych.
– „Jakich wyborczych? To przecież jakaś akcja mailingowa”; – „Dlaczego tylko 99%? Przecież u nas jest najlepiej… Przebijmy więc Mińsk i Moskwę”; – „Skoro JK jest aż tak oderwany od rzeczywistości, to taka gazetą można go mamić nawet kilka lat. Można mu nawet specjalne wiadomości preparować. W tym TVP ma wprawę” – komentowali wpis Giertycha internauci. Rzeczywiście trudno ze spokojem słuchać wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, który w TVN24 poinformował, że Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych już drukuje karty do głosowania w majowych wyborach.
Wcześniej na Facebooku Giertych, komentując wypowiedź Sasina, napisał: – „To co stało się dzisiaj jest jawnym przygotowywaniem zamachu stanu. Dotychczas PiS pomimo, że łamał Konstytucje, prawo, traktaty międzynarodowe, to jednak czerpał siłę z faktu, że nikt nie kwestionował prawidłowości zdobytej przez nich władzy. Od dnia dzisiejszego to się skończyło. Informacja, że rząd Mateusza Morawieckiego zlecił drukowanie kart wyborczych bez podstawy prawnej oznacza, że władza stosuje siłę, a nie prawo do utrwalenie swego mandatu”. Dodał, że złożył „zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez p. Jacka Sasina z art. 231§2 kk poprzez zlecenie kart wyborczych bez uprawnienia w przepisach prawa, czym zamierza on osiągnąć korzyść osobistą w postaci uzyskania przychylności władz swojej partii. Doprowadzę wcześniej lub później do posadzenia pana Jacka Sasina na ławie oskarżonych i (…) będę się domagał się, aby została wobec niego orzeczona maksymalna kara przewidziana za to przestępstwo przez kodeks karny”.  Źródło: Twitter, Facebook
Z forum: Jeżeli to prawda z tym drukowaniem kart wyborczych i to się potwierdzi (a nie widzę możliwości utrzymania tego faktu w tajemnicy), to JEDYNYM antidotum, jakie możemy zastosować na chwilę obecną, jest POWSZECHNY I CAŁKOWITY BOJKOT PSEUDOWYBORÓW. Wszystkie tzw. pakiety wyborcze należy odebrać i zatrzymać jako dowód rzeczowy popełnienia przestępstwa zmiany siłą ustroju Rzeczypospolitej. 
22 04 2020 Co tam pandemia… Duda ruszył do lasu, żeby sadzić drzewa.
„W Dzień Ziemi Prezydent Andrzej Duda zasadził młode drzewka w leśnictwie Bączki. Dzisiaj po raz drugi miała się odbyć akcja „Sadzimy”. Z powodu epidemii wspólne sadzenie lasu zostało przełożone na jesień” – napisano na Twitterze Kancelarii Prezydenta. Na dołączonym nagraniu widać, jak Duda idzie przez pole z leśnikiem, który dźwiga rzeczone młode drzewka, po czym prezydent, machając nieudolnie łopatą, je sadzi. Tym razem ci, którzy nagrywali tę „wzruszające” sceny zadbali, by nie widać było całej świty, która z dużą dozą pewności towarzyszyła Dudzie.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1252986684184166401
 „Nauka nowego zawodu faktycznie przyda się panu po przegranej w wyborach”; – „A gdzie maseczka i dystans 2 metrów? Znowu bezmyślne kampanijne pajacowanie, a niedawno mówił pan, że globalne ocieplenie nie istnieje”; – „Facet” dna już dawno się dokopał. Żenująca ustawka”; – „Co za stylizacja. Mocarny jak dąb. Chłopiec z plakatu. Ogarnia wszystko, od najmniejszej sosenki do kryzysu w służbie zdrowia. Doktor Duda absolutnie nie prowadzi kampanii wyborczej” – pisali w komentarzach internauci.
Jeden z nich słusznie zauważył: – „Super! A pan prezydent widział, co dzieje się w Biebrzańskim Parku Narodowym? Pan posadził drzewko, tam giną tysiące – hektarów lasu, zwierząt etc. Ale co tam… kampania idzie pełną parą”. Od niedzieli bowiem pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym objął około 6 tys. hektarów lasu, bagiennych łąk, torfowisk i trzcinowisk. Źródło: Twitter, koduj24.pl
- Sadzenie w piasku w czasie suszy, zadanie dla geniuszy ….
- No to teraz Duduś biegiem z wiaderkiem gasić płonący Biebrzański Park Narodowy!- teren odkażony. 
- On nie widzi jak sucha jest ziemia w którą wkłada te sadzonki? Musi ciągle przypominać, że jest idiotą? Jako potomek chłopa powinien wiedzieć, że nowe drzewo z tej sadzonki nie wyrośnie. 
21 04 2020 Skarga na Szumowskiego do rzecznika odpowiedzialności zawodowej NIL: „Jego zachowanie jest niegodne lekarza”.
„Środowisko lekarskie nie zgadza się z rekomendacją ministra zdrowia. Przeprowadzenie wyborów w trakcie epidemii, tuż przed jej szczytem, jest bardzo dużym zagrożeniem dla społeczeństwa......
Więcej na podstronie Aktualności

21 04 2020 Jeszcze raz o logice i obiektywności.
Jak to jest możliwe, że inteligentni i o dużej wiedzy Polacy w dyskusjach nie zauważają, że zachowują się jak Kali Sienkiewicza? Mam na myśli tych, którzy atakują K. Bosaka za to, że udzielił wywiadu w Sputniku, wiedząc dobrze, że Bosak nigdy nie szkodził Polsce w żadnym ze swoich wywiadów.....
Czy nazywanie Polski jakimś „polinem” nie przeszkadza Polakom? Czy mówienie, że w Polakach płynie żydowska krew im nie przeszkadza? Czy zakłamywanie historii, mówiąc o tysiącletniej wspólnej historii jest uczciwe? Czy nie drażni atakujących Bosaka fakt, że Duda nazywa Polskę "rzeczpospolitą przyjaciół"?....
Są powody do tego, aby podejrzewać Dudę o to, że po wyborach, PiS oraz Kaczyński nie będą już jemu potrzebne i będzie on prowadził własną politykę, a nie znając treści jego rozmów z organizacjami żydowskimi, obawiam się,
Więcej na podstronie Aktualności


21 04 2020 Profesor Małgorzata Gersdorf zawiesiła działanie Izby Dyscyplinarnej SN.
Prezes Sądu Najwyższego zawiesiła działania Izby Dyscyplinarnej SN – jest to efekt postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). TSUE w dniu 8 kwietnia br. zobowiązała Polskę do natychmiastowego zawieszenia działania Izby Dyscyplinarnej SN, która została uznana za niespełniającą warunków niezależności i bezstronności. Dotychczasowe kompetencje organu zostaną przejęte przez następujące izby SN: Karną oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Zarządzanie Małgorzaty Gersdorf ma charakter tymczasowy i będzie obowiązywać do czasu, kiedy TSUE nie wyda ostatecznego wyroku w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Co te działania faktycznie oznaczają dla Polski? Izba Dyscyplinarna SN zostanie zupełnie sparaliżowana i nie będzie mogła orzekać. Dalsze losy instytucji nie są pewne, bo kadencja Małgorzaty Gersdorf kończy się już za kilka dni – wybory jej następcy zostały jednak odwołane ze względu na epidemię. Według oficjalnego komunikatu SN zarządzanie pierwszej prezes instytucji odnosi się do „rozwiązań organizacyjnych służących zapewnieniu należytego rejestrowania, przyjmowania do rozpoznania lub kontynuacji spraw należących do właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i niektórych spraw należących do kompetencji Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego” (cytat za portalem internetowym dorzeczy.pl). Źródła: rmf24.pl, wp.pl, dorzeczy.pl
Jest i odpowiedź TK: Trzy Izby Sądu Najwyższego postępują niezgodnie z Konstytucją? Znaczy się Konstytucja jest niekonstytucyjna!?
Z forum: BUM! Małgorzata Gersdorf na 10 dni przed końcem kadencji zarządza pełną blokadę Izby Dyscyplinarnej - z zakazem kierowania do niej spraw przez Biuro Podawcze itp. Do czasu wydania ostatecznego wyroku przez TSUE.

21 04 2020 Wielkie wyciszenie.
Już od dwóch miesięcy media donoszą najczęściej o epidemii koronawirusa.  Co więcej, tylko ta tematyka zdaje się interesować opinię publiczną.  Jakie są tego skutki?  Efektem jest zadziwiające wyciszenie wszelkich konfliktów w świecie.  Nie słychać już o ewentualnej wojnie Iran - USA.  W Jemenie mamy zawieszenie broni.  Turcja nie nasyła już muzułmańskich "uchodźców" na Europę.  Wojna naftowa miedzy Arabią Saudyjską, Rosją i USA zakończyła się porozumieniem [niekorzystnym dla Rosji]. Nikogo już nie obchodzi, co dzieje się w Syrii.  Wojna o Kaszmir nie wybuchła.  Czy ktoś pamięta jeszcze o Korei Północnej?  Spór miedzy USA i Chinami dotyczy teraz tego, że Chiny ukrywają wiadomości o epidemii.  Wszelkiej maści terroryści siedzą raczej cicho.  Nic dziwnego - po co przygotowywać zamach, na który nikt nie zwróci uwagi? Wszystko to pokazuje nam - jak wielką rolę odgrywają media w prowokowaniu i jątrzeniu konfliktów i wywoływaniu wojen.  Gdy ich wpływ zostaje osłabiony - powraca spokój.  Awantury nie nagłośnione odpowiednio stają się bezsensowne.  Zarzewia sporów tlą się nadal, ale brakuje odpowiedniego paliwa dla przekształcenia się ich w pożary. Źródło niepoprawni.pl
21 04 2020 Wyrok ws. tzw. sporu kompetencyjnego: „Po raz kolejny mamy do czynienia z przykładem sprzężenia TK z obozem władzy”.
„Po raz kolejny mamy do czynienia z przykładem sprzężenia Trybunału Konstytucyjnego z obozem władzy i potwierdzeniem pewnego stanowiska, które było oczekiwane. Nie mogę zaakceptować tego orzeczenia. Nie ma żadnego sporu kompetencyjnego, sąd nie wchodził w uprawnienia parlamentu, nie stanowił przepisów, nie wchodził w uprawnienia prezydenta, nie wchodził w procedurę powoływania sędziów czy nie kwestionował samego aktu powołania. To bardzo wyraźnie podkreślono w uzasadnieniu tej uchwały trzech izb” – tak o najnowszym wyroku ciała pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej mówił rzecznik SN Michał Laskowski. Chodzi o wniosek w sprawie rzekomego sporu kompetencyjnego pomiędzy Sejmem a Sądem Najwyższym oraz prezydentem a Sądem Najwyższym, który do Trybunału złożyła marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Tym razem uzasadnienie odczytała była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Napisano w nim, że SN nie ma kompetencji do dokonywania za pomocą uchwały wykładni przepisów prowadzących do zmiany w ustroju sądownictwa, zaś powołania sędziów są wyłączną kompetencją Prezydenta RP, a SN nie ma prawa nadzoru nad tymi powołaniami. Czterech sędziów uznało, że TK w ogóle nie powinien się zajmować tzw. sporem kompetencyjnym i złożyli zdania odrębne. Ich zdaniem Sąd Najwyższy nie naruszył kompetencji innych konstytucyjnych organów.
Sędzia Leon Kieres w zdaniu odrębnym podkreślił, że uchwała trzech Izb SN z 23 stycznia nie powoduje zanegowania statusu sędziów powołanych przez prezydenta. – „W konsekwencji nie zaistniały spory, o rozstrzygnięcie których zwróciła się do TK marszałek Sejmu” – napisał sędzia Kieres.
Podobnego zdania był sędzia Piotr Pszczółkowski. W jego ocenie wydanie orzeczenia w sprawie wniosku marszałek Sejmu przez TK było niedopuszczalne i postępowanie powinno zostać umorzone. Uznał, że TK przekroczył swoje uprawnienia do rozpoznawania tego typu sporów. Tak samo uważa sędzia Jarosław Wyrembak. Także sędzia Jakub Stelina nie dopatrzył się sporu kompetencyjnego między SN a Sejmem. Jego zdaniem postępowanie przed TK powinno zostać umorzone. Dodajmy, że trzej sędziowie – Pszczółkowski, Wyrembak i Stelina – zostali powołani do Trybunału Konstytucyjnego z rekomendacji PiS. No, ale najważniejsze, że Krystyna Pawłowicz, Julia Przyłebska i Stanisław Piotrowicz wiedzieli, jak powinni się zachować. Źródło: prawo.pl
Wkrótce orzekną że Konstytucja jest niekonstytucyjna!? Trzy Izby Sądu Najwyższego postępują niezgodnie z Konstytucją tak twierdzi komunistyczna sędzia, i komunistyczny prokurator zasiadający w TK!? No a jak głosowała panna Krysia!? Trzy Izby SN przegrały z kilkoma nieomylnymi sędziami TK!?
Z forum: - Uzurpacja. Trybunał Przyłębskiej osądził Sąd Najwyższy. stał się organem, który sam sobie tworzy i zatwierdza kompetencje. Uzurpował władzę, której nie ma. A na tym się nie skończy. Za chwilę osądzi europejski Trybunał Sprawiedliwości. 
- Prof. Zoll: Trybunał Konstytucyjny nie jest uprawniony do oceny wyroków i uchwał Sądu Najwyższego. To jest całkowicie sprzeczne z istotą i misją tej instytucji. 
20 04 2020 Przyłębska i spółka orzekli, że uchwała trzech Izb Sądu Najwyższego jest niezgodna z Konstytucją.
„Były komunistyczny prokurator ogłasza dziś, że uchwała 3 izb Sądu Najwyższego jest niezgodna z Konstytucją. Ot kabaret, który przegapiłem”.....
Wkrótce orzekną że Konstytucja jest niekonstytucyjna!?....
Więcej na podstronie Aktualności

20 04 2020 Internauci kpią z wypowiedzi Emilewicz: „Przedsiębiorcy czują się przez nas zaopiekowani”.
„Może lepiej, by pani Emilewicz już zamilkła, bo co coś powie, to ręce opadają! Do teraz czekam na helikopter rzucający gotówką, czy też na wyniki GPW, które firmy zyskały na wirusie”....
Najbardziej zaopiekowany czuje się tatko grzybek. Dostał towar, który ludzie kupują- bo muszą!
Więcej na podstronie Aktualności

20 04 2020 Dobra UE dla PiS-u to tylko taka, która daje, a poza tym…to niech spada.
Parlament Europejski przyjął 17 kwietnia rezolucję w której nawołuje o większą solidarność państw członkowskich w walce z koronawirusem i jego skutkami(....) czyli funduszu dysponującego ponad 400 mld euro, Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Europejskiego Banku Centralnego.
Wśród europosłów, przeciwnych przyjęciu tej rezolucji była „eksportowa elita PiS”......
... ci ludzie nie działają na korzyść RP i Nas Polaków, ciekawe na czyich są usługach. Tak "wstajemy z kolan". Europosłowie z PiS zrezygnowali z unijnej pomocy w czasie epidemii.
Więcej na podstronie Aktualności

20 04 2020 "Pieniądze nie rosną na drzewach". Prof. Leszek Balcerowicz ostro o "pisowskim układzie".
- Pieniądze nie rosną na drzewach - mówi w programie specjalnym Wirtualnej Polski prof. Leszek Balcerowicz. W ten sposób profesor odpowiada na pytanie, co zrobić z dotychczas uruchomionymi programami socjalnymi, takimi jak "Rodzina 500+" i wypłata tak zwanej "13-stej emerytury". - Albo dodatkowe emerytury, albo dopłaty. (…) Skoro PiS zdecydował dla celów partyjnych wypłacić 11 mld zł, to o tyle pieniędzy będzie mniej na ważniejsze cele, np. żeby ludziom zrekompensować utratę zarobków - dodaje. Zwraca uwagę, że w skutek epidemii z pewnością spadną wpływy podatkowe. I jak sugeruje, trudno będzie utrzymać wydatki i dług państwa na bezpiecznym poziomie. - Gdyby nie wydawano partyjnie pieniędzy, to byłaby rezerwa - mówi. Prof. Balcerowicz jednocześnie odnosi się do pracy prof. Adama Glapińskiego, szefa Narodowego Banku Polskiego. - Narodowy Bank Polski, moim zdaniem, jest pod wpływem PISiowskiego układu" - mówi ostro prof. Balcerowicz. Jak dodaje były minister finansów, system bankowy w Polsce w dużej mierze ma być związany ze skarbem państwa, co może ograniczać dostęp do kredytów. - Szefowie podlegają "pisowskiej" nomenklaturze. To prognoza ostrzegawcza - dodaje. Źródło money.pl
- Plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, i wraz z innymi towarzyszami za czapkę ulęgałek sprzedali majątek narodowy gromadzony przez pokolenia.
- Polska zapłaciła wysoką cenę za wolność ufając bezwzględnie Balcerowiczowi, a zaprzepaściła szansę rozwoju gospodarczego powierzając finanse państwowe Rostowskiemu. Balcerowicz i wielu jeszcze innych już dawno powinni w więzieniu siedzieć a nie nadal mącić w głowach biednemu narodowi. Co z nami jest nie tak, że zasłużyliśmy sobie na Lewandowskiego, Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego !?

20 04 2020 Wojciechowski: „9 stycznia KE uruchomiła pierwszą syrenę alarmową ws. koronawirusa” – „Nikt z PiS tego pana już nie zna”.
Oczy otwierają się szerzej ze zdziwienia, kiedy czyta się tweet komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, członka Prawa i Sprawiedliwości. – „9 stycznia KE uruchomiła pierwszą syrenę alarmową – powiadomienie państw członkowskich o zagrożeniu w systemie wczesnego ostrzegania i reagowania (EWRS). 9 stycznia, niezwłocznie gdy pojawiło się zagrożenie. Gwoli prawdzie i sprawiedliwości w krytyce – warto wiedzieć” – napisał. A przecież jego koledzy partyjni wręcz prześcigają się w stwierdzeniach, że Unia Europejska nic nie robiła i nie robi w sprawie pandemii koronawirusa. A prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził np. kilka dni temu, że „epidemia ujawniła ludziom słabość Unii Europejskiej”.
– „Nikt z PiS tego pana już nie zna”; – „Pan prezes Kaczyński, premier Morawiecki i minister Szumowski będą bardzo niezadowoleni z tego Pańskiego wpisu. Niech Pan pamięta, oni są bardzo pamiętliwi”; – „Cieszę się, że w obozie władzy są jeszcze osoby, które nie kłamią dla politycznego interesu. Czy mógłby Pan zwrócić uwagę kolegom Patryk Jaki i innym, że bycie przyzwoitym leży w interesie wszystkich Polaków” – komentowali internauci. Jeden z nich nie omieszkał wspomnieć: – „A Szumowski i Duda wtedy planowali wypad na narty. Natomiast PiS sprzedało kilkadziesiąt tys. maseczek Chinom. Specjaliści”. Gwoli przypomnienia, obaj panowie udali się szusować do Włoch pod koniec stycznia. W tym samym czasie Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas zapewniał, że zagrożenie epidemią koronawirusa w Polsce jest minimalne.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Nie zmienia to faktu, że jaśnie pan komisarz napisał to po paru miesiącach nagonki jego kumpli na UE, podczas której nie raczył się odezwać. Więc pewnie teraz został do tego zmuszony perspektywą zdjęcia z urzędu, a więc dużych strat finansowych podobnie jak to się przydarzyło obatelowi.

20 04 2020 Duda: „Groźny jest brak wyborów, bo jego konsekwencją będzie paraliż państwa”.
Prawicowy portal niezależna.pl opublikował fragmenty wywiadu z prezydentem Dudą, którego pełna wersja ukaże się w środę w tygodniku „Gazeta Polska”.
„Wszyscy ci, którzy mówią, że wybory są groźne dla Polaków, powinni zrozumieć, jak groźny jest brak wyborów, bo jego konsekwencją będzie paraliż państwa. Będą potrzebne nowe przepisy – potrzebne do walki z epidemią czy wywołanym przez nią kryzysem gospodarczym, nowe rozwiązania pomocowe, ale nie będą mogły wejść w życie” – przyznał w nim polityk. Prezydent wykorzystał sytuację do kolejnego ataku na demokratyczną opozycję. „Jeśli nie wybierzemy prezydenta, to kraj pogrąży się w chaosie. Może opozycji podoba się taka perspektywa, ale dla obywateli, dla zwykłych ludzi, ona będzie dramatyczna” – dodał. Duda zapowiedział przy tym powołanie nowego prezesa Sądu Najwyższego; kadencja Małgorzaty Gersdorf kończy się bowiem już 30 kwietnia br. „Zamierzam – jak zawsze – wywiązywać się rzetelnie ze swoich obowiązków. Z tego także. Powierzę tę misję jednemu z sędziów SN” – powiedział pewny siebie Duda. Wybory prezydenckie najprawdopodobniej odbędą się w pierwszej połowie maja. Urzędujący prezydent zmierzy się w nich z 9 kontrkandydatami. Źródło: gazeta.pl
- Bez prezydenta, senatu ten kraj byłby o wiele bogatszy, i dużo lepiej funkcjonowałby!? Znikłoby tysiące dublowanych stanowisk, i okazji do nadmiernego wzbogacania się okradając naród!?
- Kaczyński powiedział ani krok do tyłu, i stanie się „podłóg” jego woli!? Opozycyjni kandydaci nie powinni swoim akcesem autoryzować tego bezprawia. Tylko ich zgodne wycofanie się z tej szopki wyborczej unaoczni wszystkim, jak nieczysta jest to gra. Karty do głosowania są już wydrukowane, z zaznaczonym krzyżykiem!? Wystarczy teraz tylko ogłosić zwycięstwo Dudy w pierwszej turze. Otrzymał nie otrzymał, głosował nie głosował, kto to będzie sprawdzał!?
19 04 2020 Najpierw brawa dla medyków, a potem hejt. „To pielęgniarka, nie chcę jej obsługiwać”.
Aż trudno uwierzyć jacy jesteśmy „fajni”.
„Kazali mojemu mężowi iść na przymusowe postojowe w pracy. Bo ma żonę pielęgniarkę! Wszyscy uważają, że roznoszę zarazę”.
Lekarze alarmują, że przedszkola – np. te w Warszawie – nie chcą rekrutować ich dzieci....
No i mamy problem uwielbiać pracowników służby zdrowia czy traktować jak trędowatych, a może na czas epidemii skoszarować!? Tylko czy to nas uchroni, i kto będzie nas ratować!?.....
Więcej na podstronie Aktualności

19 04 2020 W sobotę wieczorem Jarosław Kaczyński odwiedził grób brata na Wawelu
Prezes PiS odwiedził Kraków i zjawił się w dawnym zamku królewskim. „Uroczystość na Wawelu miała prywatny charakter. Prezesowi PiS towarzyszyli: była premier Beata Szydło oraz wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Mszy w Krypcie świętego Leonarda przewodniczył arcybiskup Marek Jędraszewski” – podaje IAR. Przedstawiciele PiS wjechali na teren Wawelu trzema limuzynami i wzięli udział w nabożeństwie odprawionym przez samego… abp. Marka Jędraszewskiego. Następnie świata Kaczyńskiego przeszła do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Politycy modlili się przy grobie Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej. To nie pierwszy incydent w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego w trakcie epidemii. Kilka dni temu lider Zjednoczonej Prawicy pojawił się na uroczystych obchodach katastrofy smoleńskiej i na cmentarzu powązkowskim w Warszawie. 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie zginęło 96 osób, w tym para prezydencka. Źródło: koduj24.pl
- No a gdzie zdjęcia z tej prywatnej wizyty, chybabym zobaczyć jak wygląda maska Kaczyńskiego z założoną na nią maseczką z kotkiem!?
Z forum: - Jest w tym jakiś sadyzm. Ostentacja wobec podanych. Pokazanie im, że sułtan może wszystko, podczas gdy oni uwięzieni są w domach. Ktoś musiał tego człowieka bardzo skrzywdzić w życiu, że odczuwa taką potrzebę upokarzania uzależnionych od siebie.
- Król zajechał ze świtą. To jedyne, co mogę napisać, używając cenzuralnych słów. A wy, poddani, cieszcie się, że w poniedziałek możecie iść na spacer. Plebsie - Bez trybu żadnego, jak monarcha jakiś średniowieczny a my maseczki na ,,zdradzieckich mordach” w aresztach domowych. 
19 04 2020 Premier Morawiecki – Piotr Patkowski, trafna nominacja na vice ministra finansów ?.
Przyznaję, że rozśmieszył mnie małpi szał jakiego dostała opozycja na wieść, że premier Morawiecki desygnował na vice- ministra finansów, młodego /29.l / i zdolnego....
Oczywiście stary układ który widział by „na górze” komusze dzieci i wnuki , czy też platformianych „ekonomistów” teraz toczy pianę, ale to przecież naturalne dla ideowych i politycznych potomków Balcerowicza. I też wszelkiej maści malwersantów......
Premier Morawiecki wybitny specjalista od finansów, potrafi liczyć do 10, i nie zna tabliczki mnożenia!? A do ilu potrafi liczyć nowy wiceminister, i czy zna tabliczkę mnożenia!? Dla Morawieckiego milion to to samo co miliard, a jak z tym u młodego geniusza!?
Więcej na podstronie Polityka

19 04 2020 „Andrzej Duda może otrzymać tytuł koronaprezydenta, któremu trudno będzie uścisnąć dłoń”.
„Financial Times” nazwał pomysł przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych „niepotrzebnym szaleństwem, mówiącym wiele o lekceważeniu przez PiS demokratycznych norm”.
Opozycyjni kandydaci nie powinni swoim akcesem autoryzować tego bezprawia.
Na polu bitwy zostanie tylko Adrian i kontrowersyjny Jakubiak, a więc tylko jedna strona.
Więcej na podstronie Aktualności

19 04 2020 Cięcia finansowe i kadrowe w instytucjach państwowych.
…..trzy niezależne źródła twierdzą, że poszczególne ministerstwa i urzędy wojewódzkie otrzymały „z kancelarii premiera nieformalne polecenie, by robić już przymiarki do zwolnień i obniżek pensji urzędników, a także by oszacować, ile dałoby się dzięki temu zaoszczędzić.”...
Z archiwum: - 08 05 2019 Rząd miał być odchudzony a rozrósł się do niespotykanych rozmiarów. Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze. Morawiecki miał uszczuplić o 25 proc. skład osobowy swojego rządu. Tymczasem jak podaje „Rzeczpospolita”, niewiele się zmieniło....
Gdy widzę premiera w programach informacyjnych TVP, to przede wszystkim przychodzi mi na myśl powiedzenie " Krowa, która dużo ryczy - mało mleka daje". Premier przechwala się nieustannie wspaniałym stanem finansów Polski.....
Więcej na podstronie Aktualności
19 04 2020 Nowy 29-letni wiceminister finansów ma bardzo kontrowersyjne zainteresowania…
 „Nowy wiceminister finansów lubi „je**ć wegetarian” i mordowanie górników To są strony, które „lubi” i na które lubi zaglądać nowy wiceminister finansów w rządzie PiS, 29-letni Piotr Patkowski powołany do rządu dwa dni temu przez premiera Morawieckiego” – napisano na Twitterze Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Do wpisu dołączono skany tych stron w mediach społecznościowych, a wśród nich „Tak dla rozwiązania kwestii górników przez gen. Kiszczaka” czy „Je**ć wegetarian i wegan 2: weterani mięsnej krucjaty”.O niedawnych nominacjach w rządzie PiS w pisaliśmy w artykule „Karuzela kadrowa w resorcie finansów – nowi wiceministrowie to 28-latek bez wykształcenia ekonomicznego i „zapalona harcerka”. „Nie czepiam się wyglądu. Ale poziom intelektualny i ekspresja nowego wiceministra – sądząc z jego zainteresowań – to c.a. dwunastolatek. Bardziej straszno niż śmieszno” – skomentował na Twitterze Marcin Celiński. – „Pogratulować kadr panu premierowi. No ale w sumie jak prezydent konwersował z „leśnym ruchadłem”…”; 
„PiSowskie standardy- to już chyba nawet nie zaskakuje”; – „Ręce opadają i jak tu nie tracić nadziei, że ten naród odzyska/zdobędzie rozsądek, a my przeciętni ludzie normalność?” – pisali internauci. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Jaki pisuar takie kadry… Byle się podobały brylantowi TW”Balbina” z Nowogrodzkiej. Mierny, bierny, ale wierny.
- Chłopaczek zrobiłby karierę w Niemczech w latach 30-tych no i te poglądy. 
- To jest ta zapowiadana przez Kaczyńskiego „nowa elita intelektualna”. Misiewicz, Janniger, Patkowski, Andruszkiewicz. Jaki . Woś, itp, itd. Kiedyś zdobycie, z wielkim wysiłkiem i przy nieprzeciętnych zdolnościach wykształcenia prawniczego to była nobilitacja, prestiż, a dziś, powoli zawód ten schodzi na psy. A zaczęło się od utworzenia nowego Wydziału Administracji na studiach prawniczych, potrzebnego dla uzupełnienia wyższego wykształcenia wszelkim urzędasom, politykierom, policjantom, pseudopolitykom, karierowiczom. Szczycą się teraz dyplomami D.U.P.A (Dyplomowany Urzędnik Państwowej Administracji) i każą się tytułować prawnikami, którymi nie są. Ba, robią nawet „doktoraty”w ekspresowym tempie. Inna rzecz, że pisiory bardzo lubią otaczać się młodzieniaszkami, bo przecież takimi można bardzo łatwo manipulować, kształtować na obraz i podobieństwo wzorca rasowego pisowca. Najlepiej takiego, jak ten z Żoliborza. Teraz czekamy na zatrudnienie Leśnego Ruchadła w jakimś resorcie albo w którejś kancelarii. 
19 04 2020 „Pan minister [Szumowski] zapomniał, że ministrem się bywa, a lekarzem jest się przez całe życie.
„Jestem głęboko rozczarowany, że profesor nauk medycznych, Minister Zdrowia Łukasz Szumowski przedłożył doraźny interes polityczny nad przysięgę Hipokratesa. Polityka nie powinna dominować nad etyką lekarską” – napisał na Twitterze marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki. To jeden z wielu komentarzy, który pojawił się po wydanej przez ministra zdrowia rekomendacji. Pisaliśmy o tym w artykule „Szumowski: „Wybory w tradycyjnej formie możliwe za 2 lata, tylko wybory korespondencyjne są bezpieczne”.  „Czyli Szumowski nie wie, jak rozwój koronawirusa będzie wyglądał za tydzień, ale już dziś wie, że wybory mogą się odbyć najwcześniej za 2 lata? Polityczny konował”; – „To jak tam fani podkrążonych oczu? Czujecie się wciąż oczarowani? Pan Szumowski to typowy aparatczyk partyjny na odcinku medycznym”;  „Szumowski powinien przekazywać informacje na konferencjach na kolanach, w pozycji, w jakiej je odbiera na Nowogrodzkiej!!!”; – „Przede wszystkim interes partyjny przedłożył ponad dobro Polek i Polaków! Niestety w tym trudnym czasie pokazał, że nie ma kręgosłupa moralnego, a „primum non nocere” jest u niego na trzecim miejscu, po prezesie i partii” – pisali internauci. Sprawę komentowali też na Twitterze dziennikarze. – „Pan minister zapomniał, że ministrem się bywa, a lekarzem jest się przez całe życie” – to opinia Jarosława Kurskiego z „GW”. – „Lekarz Szumowski postanowił pokazać Polakom jak szybko zgromadzony kapitał zaufania jeszcze szybciej wyrzucić do śmietnika” – skomentował Tomasz Lis z „Newsweeka”. – „Trochę mi szkoda tych, którzy w podkrążonych oczach min. Szumowskiego pokładali nadzieję na przyzwoitość” – napisała Marta Szostkiewicz. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Tak mnie się skojarzyło: Szumi dokoła las, czy to jawa, czy sen? Co ci przypomina, co ci przypomina widok znajomy ten?
Z forum: A czego się można było spodziewać po osobniku, który zawierzył służbę zdrowia Matce Boskiej zamiast ją chociaż próbować reformować. Przecież wszystkie jego działania, a zwłaszcza głosowania, świadczą wyraźnie, że zawierzył też siebie bezgranicznie naczelnikowi ssaków naczelnych.

19 04 2020 Brutalny atak na laskę marszałkowską…
Nie dość, że Polska walczy z pandemią koronawirusa, to stała się także celem brutalnego ataku obcej agentury. Konkretnie - przedmiotem ataku stała się laska Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego…Zaczęło się z pozoru niewinnie, jak to zwykle bywa w starannie przygotowanej akcji obcej agentury: niby to zwykły obywatel zwrócił się do biura Senatu z prośbą o informację dotyczącą nagród przyznanych przez marszałka Grodzkiego. Dotyczyło to skromnej kwoty półtora miliona złotych za cztery miesiące morderczej pracy wybrańców marszałka. Jednak czujny marszałek Grodzki od razu domyślił się, że za tym zwykłym obywatelem stoi obca nam agentura. Czyli agentura rosyjska lub chińska! A kto wie? Może i obie na raz!? Na rozkaz marszałka tej informacji obywatelowi (za którym kryli się obcy agenci) nie udzielono, jednak wystawiono rachunek w kwocie 292 zł za fatygę Biura Senatu, które chroni jak niepodległości tajemnic Senatu Grodzkiego…
Niestety. Mleko się rozlało w związku z pokątnymi informacjami (zapewne uzyskanymi od agentów Putina i Xi Jinpinga od przekupionych urzędników senatu), że marszałek Grodzki wydał pieniądze podatników na ochronę swojej laski marszałkowskiej, oraz na przechowalnię byłych posłów PSL i Platformy Obywatelskiej, którzy nie dostali się do Sejmu i Parlamentu Europejskiego. Jeśli jest to prawdą, to bynajmniej nie dyskredytuje to marszałka Grodzkiego. Przeciwnie! Może to być powodem do uzasadnionej dumy i satysfakcji społeczeństwa, które wreszcie dowie się z jaką starannością podchodzi marszałek do ochrony powierzonej mu laski, którą ponoć nawet zabrał na narty do Włoch! Marszałek bez laski nigdzie się nie rusza, a agenci obcych służb tylko czyhają, żeby mu tę laskę zwędzić! Marszałek Grodzki jednak wie, że bez laski będzie nikim, zaś bez Marszałka Grodzkiego przestanie funkcjonować Senat RP, który przecież miał się stać izbą refleksji i rozwagi! Ale jak tu zastanawiać się i zachować rozwagę, gdy agencji z Rosji i Chin Ludowych kombinują, jakby marszałkowi zrobić wbrew? Mało tego! Agenci Putina i Xi Jinpinga chcieli dowiedzieć się, ile kasy z naszych podatków wydał marszałek Grodzki nie tylko na laskę marszałkowską ale i na przechowanie w Senacie wybitnych polityków. Chodzi tu o Jakuba Stefaniaka z PSL i Grzegorza Furgo z PO, którzy przepadli w wyborach i gdyby nie szczodry Grodzki - dziś zbierali by szparagi u niemieckiego bauera - wraz z robotnikami z Rumunii.
Ale po co taka wiedza dla obcej nam agentury? Zapewne po to, by poznać cenę, za którą da się przekupić tych wybitnych polityków i dotrzeć do sedna! Czyli do pilnie strzeżonej przez Grodzkiego laski marszałkowskiej! Jednak agenci źle trafili, gdyż prof. Grodzki nie jest w ciemię bity i solidnie sypnął państwowym groszem, by laskę marszałkowską zachować dla siebie! Nie da się obcej agenturze przekupić byłych posłów Stefaniaka i Furgo, gdyż nikt im więcej nie da, niż marszałek Grodzki może im dać ! Pamiętajmy, że marszałek Grodzki to trzecia osoba w państwie i ma dostęp do kasy państwowej!  W ten właśnie sposób marszałek Grodzki pokrzyżował plany rosyjskiej i chińskiej agentury, co bez wątpienia spotka się z uznaniem postępowych sił Narodu.Źródło: niepoprawni.pl
17 04 2020 Andrzej Duda mistrzem autopromocji w czasach pandemii.
Wychodzi na to, że Duda świetnie wie, iż wybory w maju to jego jedyna szansa na reelekcję.
Koronawirus szaleje, a cóż porabia ukochany prezydent części Polaków pan Andrzej Duda? Od czasu do czasu widzę jego zatroskaną minę w telewizji, gdy z lekko pochyloną głową odmienia siebie przez wszystkie przypadki, by do Polaków dotarło, że to On się stara, On rozumie, On współczuje, On załatwia, On rozmawia, On zadba, On wprowadzi, On dziękuje. On! On! On!…
Wychodzi na to, że Duda świetnie wie, iż wybory w maju to jego jedyna szansa na reelekcję. On już zrobił, co mógł, by się wypromować na koronawirusie. W przepięknym, iście mistrzowskim stylu, połączył dwa w jednym, czyli zajmowane stanowisko z rolą kandydata w wyścigu prezydenckim,....
Więcej na podstronie Polityka
17 04 2020 „Odmrażanie gospodarki rozpoczęte… od lasów i kościołów”
– „Kazać Polakom przez rok nosić maseczki i nazwać to „nową normalnością”. PR-owiec powinien dostać premię....
Odmrażanie gospodarki według Morawieckiego polega na wpuszczeniu Polaków do lasu i do parku. Rozumiesz przedsiębiorco? ONI NIE MAJĄ ANI PLANU ANI PIENIĘDZY. po prostu czekają na KASĘ Z UNII EUROPEJSKIEJ....
Więcej na podstronie Aktualności

17 04 2020 Kolejna „złota myśl” Karczewskiego: „Da się zrobić wybory korespondencyjne, bo Polacy to zdolny naród”.
– „Wszystko się da, wszystko jest możliwe. Polacy to zdolny naród. Jeżeli wybory korespondencyjne robią Niemcy, Szwajcarzy czy Amerykanie, to i my możemy takie zorganizować. 
Kolejna „złota myśl” wicemarszałka Senatu brzmiała: – „Słyszymy od ministra zdrowia i od wirusologów, że ta epidemia może trwać, dlatego nie możemy w nieskończoność czekać na wybory”.
Więcej na podstronie Aktualności

17 04 2020 Wybory korespondencyjne niewykonalne. Wyborcza: „Ludzie z Nowogrodzkiej oskarżyli premiera o defetyzm”.
Prezes PiS idzie w zaparte i chce zorganizowania wyborów korespondencyjnych. Krytycy tego rozwiązania wskazują na nazbyt liczne problemy techniczne.
Dużym wyzwaniem dla tych wszystkich osób będzie dostarczenie kopert Polakom. Duża część wyborców nie posiada przecież przydomowych skrzynek na listy; nie mieszka pod adresami, które widnieją w ich dokumentach osobowych; i w końcu przebywa za granicą,... 
Więcej na podstronie Aktualności
17 04 2020 r. 10.04.2020 - nie było naszych, był przedstawiciel W.Putina
Prezydent A.Duda, premier M.Morawiecki, chcieli uczcić ofiary zbrodni z 10.04.2020 roku, ale koronawirus im przeszkodził. Nie przeszkodził jednak władzom rosyjskim. Patrzcie i podziwiajcie jak W.Putin pamięta o swoich ofiarach w 10-tą rocznicę ich zamordowania! (...)
Dzisiaj, 10 kwietnia, Igor Shchegolev, wysłannik prezydencki w Centralnym Okręgu Federalnym, odwiedził miejsce katastrofy polskiego samolotu TU-154M. 10 lat temu tutaj w Smoleńsku zginął polski prezydent Lech Kaczyński i jego żona, a także przedstawiciele władz, kościoła, sił zbrojnych i organizacji publicznych w Polsce. Shchegolev złożył wieniec na kamieniu upamiętniającym lotnictwo Severny od prezydenta Rosji Władimira Putina.W miejscu katastrofy, na ulicy Kutuzowa, miały miejsce wydarzenia żałobne.
- Tragiczne wydarzenia, które wydarzyły się tutaj w Smoleńsku, 10 kwietnia 2010 r., Stały się powszechnym nieszczęściem i ogólnym bólem. A dziś, w dziesiątą rocznicę katastrofy, współczujemy narodowi polskiemu i zasmucamy się ”- powiedział po ceremonii złoŜenia pełnomocnik prezydenta.
Należy pamiętać, że członkowie polskiej delegacji na czele postanowili przełożyć wizytę w Smoleńsku z powodu zagrożenia koronawirusem. (...) Nawet Google, czyli dobry wujek hipokryta, nie wymyśliłby czegoś tak szyderczego. Źródło niepoprawni.pl 
17 04 2020 A jednak miałem rację, co do "ustawki" z Gowinem! Gowin na… prezydenta!
W notce z dnia 3 kwietnia, napisanej niezwłocznie po patetycznym występie Gowina, gdy "stając w prawdzie przed Narodem" podał się do dymisji, zasugerowałem, że jego rzekoma propozycja o przedłużeniu - o 2 lata - kadencji A. Dudy, była - w istocie - pomysłem samego Kaczyńskiego, zaproponowanym w trakcie dłuuugich negocjacji z Gowinem, którego "wypuścił” - jako „zająca" - z ogłoszeniem tego pomysłu! [Idiotyczne pomysły "konstytucyjne" - o jednorazowych przepisach „konstytucyjnych” - tu już pomijam!
https://niepoprawni.pl/blog/bogdan-czajkowski/zwykla-ustawka-gowin-zagral-va-bank-i-dwa-jaroslawy-wygraly
Napisałem też wówczas, że mimo protestów ad hoc opozycji – kategorycznie odrzucających możliwość zmiany Konstytucji - sprawa nie jest wcale przesądzona; zwłaszcza z uwagi na smaczną przynętę, w postaci zakazu reelekcji znienawidzonego A. Dudy. I nadal uważam, że nie jest ona przesądzona! Najważniejsze jest jednak to, iż J. Kaczyński - podpisując złożony wczoraj wniosek PiS-u o zmianę Konstytucji; zgodny z pomysłem, "ogłoszonym" przez Gowina - potwierdził niejako moją hipotezę, iż owa propozycja jest pomysłem samego Kaczyńskiego! Była więc to klasyczna "ustawka" Kaczyńskiego z Gowinem! Wskazałem w tym tekście także, na jakie konfitury może liczyć każda ze stron tej "ustawki"! Źródło: niepoprawni.pl

17 04 2020 Poczta Polska ma przygotowywać wybory – polecenie wydał Morawiecki.
– „Na jakiej podstawie prawnej premier polecił Poczcie Polskiej zacząć przygotowania do sprzecznych z Konstytucją, opartych na bezprawnie zmienionym Kodeksie Wyborczym, niebezpiecznych dla życia i zdrowia tysięcy ludzi, a więc z góry nieważnych wyborów? Takowa nie może istnieć” – zapytał na Twitterze dr Mikołaj Małecki z Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. A chodzi o nakaz, który wydał Mateusz Morawiecki. – „Polecam Poczcie Polskiej realizację działań polegających na przygotowaniu do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym” – miał napisać Morawiecki w datowanym na czwartek piśmie, które cytuje RMF FM. Wychodzi więc na to, że Morawiecki szybko przestał mieć wątpliwości, o których pisaliśmy w artykule „Wybory korespondencyjne niewykonalne. Wyborcza: „Ludzie z Nowogrodzkiej oskarżyli premiera o defetyzm”. Przypomnijmy, że przeforsowana przez PiS ustawa, dotycząca wyborów „kopertowych”, znajduje się teraz w Senacie. Prace więc nad nią trwają – tym bardziej zasadne wydaje się być pytanie Mikołaja Małeckiego. Internauci komentowali: – „… przecież już pracują nad wynikiem … to muszą mieć dokumenty”; – „Lex caduca!”; – „Poczta Polska zawiesi swoją działalność ustawową na czas wyborów? Czy zgodnie z kodeksem pracy pracownikom można zmienić tak istotnie obowiązki? Czy to jest militaryzacja PP?”. Źródło: RMF FM, Twitter
A po kiego dostarczać karty do głosowania, jak można od razu postawić krzyżyki w czasie drukowania!? Otrzymał nie otrzymał, głosował nie głosował, kto to będzie sprawdzał!?

17 04 2020 Decyzja Małgorzaty Gersdorf w sprawie powołania nowego I prezesa SN i tak bez znaczenia w świetle znowelizowanej przez PiS ustawy o SN.
30 kwietnia kończy się kadencja I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Zgodnie z obowiązującym prawem, to zgromadzenie sędziów SN wybiera kandydata na prezesa ze swojego grona. Ze względu jednak na epidemię, Małgorzata Gersdorf odwołała to zgromadzenie, kierując się dobrem sędziów, którzy z racji wieku są szczególnie narażeni na powikłania po zarażeniu koronawirusem. Małgorzata Gersdorf proponowała, by funkcję tę pełnił sędzia z najdłuższym stażem, ale na to prezydent nie wyraził zgody. Andrzej Duda zamierza oprzeć się na znowelizowanej przez Zjednoczoną Prawicę ustawie o SN. Sam powoła sędziego, który będzie zastępował prezesa w pracach SN i zorganizuje zgromadzenie, by wybrać nowego prezesa.  Zgodnie z tą ustawą, kandydata na I prezesa SN będzie mógł zgłosić każdy członek SN, a w razie braku kworum „w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru będzie wymagana obecność 32 sędziów SN”. Oznacza to jedno. Sprzeciw tzw. 60 sędziów „starych” formalnie nie ma żadnego znaczenia, bo korzystając ze znowelizowanej ustawy o SN Duda i tak wybierze tego, który mu najbardziej odpowiada, nawet jeśli nie będzie to sędzia z najwyższym poparciem zgromadzenia.  Dla Andrzeja Dudy i partii rządzącej sytuacja jest jasna. Nowym prezesem SN musi zostać człowiek przychylny tej władzy i dzięki znowelizowanej ustawie tak właśnie się stanie. Będzie to kolejna marionetka w rękach partii rządzącej, podobnie jak pani Przyłębska czy sam pan Duda. Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Z forum: - I Prezes SN odwołuje zgromadzenie. Sędziowie nie wskażą następcy Małgorzaty Gersdorf. Zmieniona przez PiS ustawa o SN daje prezydentowi możliwość powierzenia funkcji I Prezesa SN osobie o mniejszej liczbie głosów poparcia niż "faworyt" wśród następców.
- Wystarczy ze nowa wytypowana przez prezydenta osoba będzie miała ukończoną szkole podstawową.

17 04 2020 Jakby co, opozycja będzie wszystkiemu winna.
Najpierw PiS było zdecydowanie na nie, a teraz jednak podpisuje się pod propozycją Jarosława Gowina, by konstytucyjnie przedłużyć kadencję Andrzeja Dudy do 7 lat. Projekt został już złożony w Sejmie, jednak opozycja twardo jest jemu przeciwna. Jak mówi Cezary Tomczyk z PO „nie pozwolimy na zmianę konstytucji. Koniec i kropka”. Podobnego zdania się posłowie i pozostałych partii opozycyjnych. Zjednoczona Prawica świetnie wie, że ten pomysł nie ma żadnych szans, chociażby ze względu na procedury. Pierwsze czytanie projektu może się odbyć dopiero 5 maja, następnie trafia on do Senatu, który ma 60 dni na jego rozpatrzenie i w końcu trafia do prezydenta. Z którejkolwiek więc strony nie spojrzeć, nie ma szans, by zdążyć przed wskazanym już terminem wyborów prezydenckich. Słusznie zauważa Katarzyna Lubnauer, wskazując, że „jak nie ma chleba trzeba igrzysk, w związku z tym PiS wymyślił sobie zmianę konstytucji na szybko (…) ale ta zmiana konstytucji mogłaby zaistnieć dopiero po wyborach, w związku z tym nie ma najmniejszego sensu (…) Typowa wrzutka”. O co więc w tym wszystkim chodzi? Wydaje się, że ten myk z konstytucją to sprytna zagrywka PiS, który w ten sposób zabezpiecza się na wypadek jakiegoś niepowodzenia czy też wzrostu zachorowań na koronawirusa po wyborach drogą korespondencyjną.
Jeśli cokolwiek pójdzie nie tak, prezes i jego ludzie będą mogli zwalić całą winę na opozycję, bo przecież oni chcieli inaczej, bezpieczniej dla ludzi, ale politycy partii opozycyjnych nie chcieli przyjąć innego, lepszego rozwiązania, więc… całe zło, które może się zdarzyć to tylko ich wina. Nie ma co, sprytna zagrywka. Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
No i patrzcie Gowin zwyciężył Kaczyńskiego!? Hura! Czyżby, bo mnie się wydaje, że tu od samego początku chodzi o zmiany w konstytucji, dające nieograniczoną władzę Kaczyńskiemu!? Polska pod butem Kaczyńskiego, czy oto nam chodzi!?
Z forum: „To kompletny brak odpowiedzialności za państwo (…). Porozumienie naraża Polskę na destabilizację” - napisała B. Mazurek. Kilka godzin później nastąpił zwrot. Pod projektem wydłużającym kadencję prezydenta do 7 lat podpisał się między innymi J. Kaczyński.
14 04 2020 PiS igra życiem Polaków.
Od kilku tygodni pisowscy funkcjonariusze nie zajmują się niczym innym, jak parciem za wszelką cenę do farsy wyborczej, którą zamierzają zorganizować 10 maja. Stosują przy tym stałe swoje metody: wszechobecne kłamstwo, straszenie, że opozycja chce złamać Konstytucję,...
Obłuda, igranie z życiem Polaków jest już nie skandalem, ale po prostu zbrodnią, która pociągnie za sobą wiele ofiar. Zdają sobie sprawę z tego najwyżsi funkcjonariusze reżimu, jak chociażby Morawiecki i Szumowski, którzy w prywatnych rozmowach.....
Przyznam, że nie rozumiem jednej rzeczy: czy szeregowi posłowie PiS nie widzą, że będą mieli krew na rękach? Dlaczego jak stado zniewolonych baranów zgadzają się na wszystkie obłędy Kaczyńskiego?
...głosowanie będzie de facto imienne – łatwo będzie potem sporządzić na jego podstawie listę „wrogów ludu”, którzy mogą być np. ukarani zwolnieniami z instytucji państwowych.... 
Więcej na podstronie Polityka
16 04 2020 „Cała delegacja ostentacyjnie łamiąc prawo pojawiła się na Wawelu (…) wyślemy w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury”.
„Czyli jeśli zorganizujemy zebranie pracowników i wolontariuszy Ośrodka to też nie złamiemy prawa? Przecież wszyscy będą tam w ramach pełnionych funkcji....– powiedział portalowi wp.pl, Konrad Dulkowski z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Rasa Panów PiS! Kaczyński &co na pl.Piłsudskiego, Powązkach a na Wawelu Duda, tatuś Dudy, Szydło, Emilewicz, Terlecki, Adamczyk. Bez środków ochronnych, bez zachowania odległości.
Więcej na podstronie Aktualności

16 04 2020 PiS chce zmiany Konstytucji i siedmioletniej kadencji prezydenta.
Pod obrady Sejmu wrócił pomysł byłego już wicepremiera, Jarosława Gowina.....
No i patrzcie Gowin zwyciężył Kaczyńskiego!? Hura! Czyżby, bo mnie się wydaje, że tu od samego początku chodzi o zmiany w konstytucji, dające nieograniczoną władzę Kaczyńskiemu!?
Polska pod butem Kaczyńskiego, czy oto nam chodzi!?
Więcej na podstronie Aktualności


16 04 2020 Godek: „Aborcja to pandemia o wiele gorsza niż koronawirus”.
– „Aborcja to pandemia o wiele gorsza niż koronawirus. Przynosi więcej ofiar i wszystkie są śmiertelne” – mówiła dziś w Sejmie Kaja Godek.....
Aborcja jest ostateczną możliwością, mało kto z niej korzysta, ale posiadanie do niej prawa daje poczucie autonomii. Prawo do aborcji stanowi, że macierzyństwo jest sprawą kobiety, a nie władzy.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 04 2020 Ostre starcie Scheuring-Wielgus z marszałkinią Witek. „Pani się zachowuje skandalicznie, obraża pani ludzi”.
Sejmowa dyskusja wokół obywatelskiego projektu zmian w kodeksie karnym, w celu „zapewnienia prawnej ochrony dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją”, zaowocowała wczoraj ostrym starciem między marszałkinią Sejmu, Elżbietą Witek i posłanką Joanną Scheuring-Wielgus. „Jakim trzeba być podłym człowiekiem, by wyciągać z szuflady projekty łamiące prawa człowieka w momencie, gdy ludzie walczą z pandemią koronawirusa? Z jakiej choinki się urwaliście? Nie ma sensu mówić o tym projekcie, bo jest to stek bzdur. Jakim trzeba być draniem, aby grać tym wszystkim podczas pandemii? Jakim trzeba być podłym człowiekiem, panie Kaczyński i pani Witek?” – skomentowała procedowanie ustawy w Sejmie posłanka Lewicy. Ta wypowiedź wyprowadziła z równowagi marszałkinię Sejmu. Witek podniesionym głosem wyliczyła z grubsza usłyszane zarzuty, a następnie przypomniała, że posłanka „kilkanaście minut wcześniej oburzała się na wypowiedzi polityków Konfederacji”.
Scheuring- Wielgus – już po zejściu z mównicy – bezskutecznie próbowała odpowiedzieć marszałkini. Witek przypomniała, że Sejm musi na tym posiedzeniu zająć się „tą i innymi kontrowersyjnymi ustawami”, bo to wynika z zapisów prawa o inicjatywach obywatelskich. Zapowiedziała również, że wystąpieniem polityczki Lewicy zajmie się prezydium Sejmu. „Nadużyła pani mojej cierpliwości. Jeśli pani się nie uspokoi, wykluczę panią z obrad. Pani się zachowuje skandalicznie, obraża pani ludzi. Nie chodzi o mnie, bo mnie pani nie jest w stanie obrazić. Zastosuje karę, bo takie zachowanie jest skandaliczne i niedopuszczalne. Sprawa będzie omawiana na prezydium Sejmu i będę wnioskowała o pani ukaranie” – podsumowała Witek.  Źródło: dziennik.pl
Z forum: - Oczywiście, że Joanna Scheuring- Wielgus nie była w stanie obrazić Witek. A dlaczego? To proste. Nie da się obrazić szmaty.
- Nie przepadam za Lewicą, ale z Joanną Scheuring- Wielgus i ich wodzem Czarzastym często jest mi po drodze. Szanuję ich brak szacunku dla pisowców.

16 04 2020 Emilewicz znowu „popłynęła” – wg niej „przedsiębiorcy też oczekują przedłużenia kadencji Andrzeja Dudy”.
Jak wiadomo, Jadwiga Emilewicz od niedawna – poza zajmowaniem się resortem rozwoju – jest także wicepremierem rządu PiS. Nie od dziś „słynie” z niefortunnych wypowiedzi. Przypomnijmy choćby „Emilewicz twierdzi, że po epidemii nad Polską przeleci… „olbrzymi helikopter z pieniędzmi”.
Dzisiaj podczas konferencji prasowej, na której wspólnie z kolegami z Porozumienia Gowina przedstawiała projekt zmiany Konstytucji, wydłużający kadencję Dudy o dwa lata, znowu „popłynęła”. – „Odbywam serie dyskusji z przedsiębiorcami nie tylko nad zmianami legislacyjnymi, ale także nad oczekiwaniem z ich strony, że przedłużenie tej kadencji jest czymś, co dziś wydaje się najrozsądniejsze” – stwierdziła Emilewicz. – „Ciekawe, z jakimi przedsiębiorcami rozmawiała o tym. Obstawiam Karnowskich, Lisickiego i Sakiewicza”; – „Czy pisowscy spadochroniarze w spółkach skarbu państwa to właśnie ci przedsiębiorcy wg Emilewicz?”; „Tylko zapomniała dodać przedsiębiorcy popierający PiS. Niech Emilewicz wymieni firmy które chcą przedłużenia kadencji Prezydenta Dudy”; – „Chodzi o przedsiębiorcę z ulicy Nowogrodzkiej, co budował wieżowiec spółki Srebrna”
„Oni zawsze swoje partykularne interesy maskują „oczekiwaniem Polaków” – komentowali internauci wypowiedź Emilewicz. Odnosili się też do osoby nowej wicepremier: – „To się pani Emilewicz wspięła na wyżynę swojego i intelektu”; – „Eeeee, to się za bardzo nie zmęczyła”; – „Ta pani z każdym awansem dodaje więcej wazeliny dla swoich dobroczyńców. W sumie to klasyczne zachowanie w tym obozie”. Źródło: Twitter
Z forum: Takiej wicepremier to że świecą szukać ale dla PiS jest Zajebista KLAMCZUCHA.

16 04 2020 Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński (PiS) forsował w specustawie zapis mówiący o bezkarności urzędników? Wiceminister Cieszyński odpowiada za zakup testów na obecność COVID-19. Wykonanie ich jest u nas drogie, bo kosztuje ok. 400 zł (więcej niż w Niemczech). „Wyborcza” sugeruje, że to właśnie ten polityk przeforsował w specustawie zapis, który mówi o bezkarności dla nabywców towarów niezbędnych w walce z chorobą. Urzędnicy odpowiedzialni za zakup tego sprzętu nie zostaną więc ukarani nawet w sytuacji, kiedy narazili Skarb Państwa na wielką szkodę majątkową. Skąd w ogóle w specustawie znalazł się tak oryginalny zapis? Zdaniem informatorów wynika on z panicznego strachu urzędników przed resortem Zbigniewa Ziobry.
„Zauważyliśmy ten dziwny przepis i dopytywaliśmy minister Emilewicz, kto to wymyślił i jakie jest ratio legis. Przekazano nam, że wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Chodziło o to, że jest jakiś paniczny strach przed prokuratorami Ziobry i bez tego przepisu nikt nie weźmie odpowiedzialności za zakupy w czasie epidemii. Bo art. 231 to ulubiony przepis ziobrowej prokuratury, która ściga z niego byłych ministrów, wiceministrów i szefów służb. Dlatego urzędnicy chcieli mieć w ustawie zagwarantowane, że śledczy nie sięgną wobec nich po ten bat” – powiedział „Wyborczej” jeden ze współautorów projektu służącego intensyfikacji walki z chorobą.
Informacje przekazane przez urzędnika zdementowało Ministerstwo Zdrowia. Pracownicy resortu przekazali jednak dziennikarzom, że wprowadzenie zapisu było konieczne: „Stosowanie standardowych zapisów prawa zamówień publicznych oznaczałoby, że w sytuacji zagrożenia epidemią Polska nie mogłaby prowadzić zakupów choćby środków ochrony osobistej czy testów na koronawirusa dla służb medycznych w trybie pilnym, co stwarzałoby zagrożenie bezpieczeństwa obywateli”.
Czy Cieszyński i inni urzędnicy Ministerstwa Zdrowia mają powody do strachu? „Wyborcza” pisze, że wybrali oni droższe testy i to w dodatku jednogenowe (Światowa Organizacja Zdrowia sugeruje, aby były one dwu- lub trzygenowe). Zamówienie na ich dostarczenie zostało złożone w firmie Blirt – przedsiębiorstwo powiązane jest ze związanym z partią rządzącą działaczem Jerzym Milewskim. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - Zapisy o bezkarności urzędników forsował minister Cieszyński odpowiedzialny za zakup testów. Testów, które były mało przydatne, ale miały dwie zalety: były drogie i handlowała nimi firma powiązana z kolegą Andrzeja Dudy. Mafia. Każdy kręci własne lody.
- Oczywista korupcja i działanie na szkodę skarbu państwa, czyli nas wszystkich. Ci ludzie, na czele z tym bezczelnym wiceministrem niech wiedza, ze nie minie ich odpowiedzialność. Strach przed Ziobrą, to nic w porównaniu przed strachem przed rozwścieczonymi ludźmi. Wszystko jest zapamiętane, my tez many swoje teczki I tym razem będą wykorzystane.

16 04 2020 Wojewoda Radziwiłł bezprawnie wysłał kobiety do pracy w zakażonym koronawirusem domu opieki.
Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, a wcześniej minister zdrowia w rządzie PiS, skierował do pracy w zakażonym koronawirusem domu opieki społecznej kobietę na urlopie macierzyńskim, karmiącą 5-miesięczne dziecko i matki samotnie wychowujące dzieci. Decyzja ta jest niezgodna z prawem – informuje onet.pl. W ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, na którą powołuje się Radziwiłł, znajduje się wykaz osób, których do pracy oddelegować nie wolno. Wśród grup wyłączonych są wszystkie osoby nieletnie i starsze niż 60 lat, kobiety ciężarne i osoby wychowujące dziecko młodsze niż 14 lat (osoby samotnie wychowujące dziecko wyłączone są aż do ukończenia pełnoletności przez ich dziecko).
A tymczasem wśród tych osób wyznaczonych przez Radziwiłła była pani Anna, która choruje na serce i samotnie wychowuje 13-letniego syna. Gdyby na miesiąc miała wyjechać do pracy, jej dziecko zostałoby same. W podobny sposób wojewoda mazowiecki skierował do pracy panią Monikę, która przebywa na urlopie macierzyńskim z pięciomiesięcznym dzieckiem. Pani Katarzyna natomiast samotnie wychowuje 10-letniego syna.
Kobiety nie stawiły się do pracy w miejscu, które wskazał Radziwiłł, więc ukarane zostały mandatami po 5 tys. złotych. – „Analizowane decyzje w mojej ocenie są obarczone rażącymi błędami prawnymi związanymi z brakiem wszechstronnego zbadania przez wojewodę mazowieckiego, pod kątem czy osoby kierowane do pracy podlegają z mocy prawa wyłączeniom ustawowym. To była jedyna przesłanka, jaką miał zbadać i tego nie zrobił wojewoda mazowiecki” – powiedział Onetowi mecenas Mateusz Ostrowski z kancelarii prawnej Kochański i Partnerzy. Źródło: onet.pl
Wojewoda podjął decyzję na podstawie dostarczonych mu informacji, teraz okazuje się że jakiemuś urzędniczynie nie chciało się sprawdzić sytuacji w jakiej się znajdują kandydatki do skierowania do przymusowej pracy!? Kolejnym błędem było ukaranie mandatem tych co nie stawili się do pracy
nie biorąc pod uwagę przyczyn dlaczego się nie stawiły!? Przypomina to epokę Stalina, wydany rozkaz należało bezwzględnie wykonać, bez żadnej dyskusji!?

Z forum: - Wojewoda Radziwiłł, mimo ładnego nazwiska i kulturalnego wyrazu twarzy to taki sam drań jak jego kumple z partii. I nie ma w tym zaskoczenia, gdyby był przyzwoitym człowiekem, to nie byłby w pis, a już na pewno nie byłby wojewodą.
- Mam pytanie do Radziwiłła: Dlaczego, będąc lekarzem, nie podejmuje pracy w DPS, natomiast wydaje decyzje oparte na jego widzimisię? W jednym ciągu chciałbym też usłyszeć od Szumowskiego jaki fryzjer ściął mu loczki i przystrzygł zarost, przecież świadczenie usług fryzjerskich zakazano. Q.rwa, wg mnie to są kolejne dowody na traktowanie Polaków Szaraków (zapożyczone od Pana Stanisława Tyma lata temu) jak chłamu. Władzy wolno a wy słuchać i wykonywać. 
15 04 2020 ”Odrzuć projekt Godek. Nie składamy parasolek”. Ogólnopolski Strajk Kobiet protestuje także w Piotrkowie.
Kilkuosobowa grupa protestowała we wtorek po południu przed jednym z marketów, w Piotrkowie przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego, którym w tym tygodniu ma zająć się Sejm. Nie była to jednak typowa manifestacja. Te są bowiem zabronione w związku z epidemią koronawirusa. Kilka osób w maseczkach i z plakatami w ręku, z zachowaniem odstępów, manifestowało przed marketem Biedronka przy ul. Sienkiewicza (naprzeciw Urzędu Miasta Piotrkowa), a także m. in. przed domem handlowym Sezam. Niektóre piotrkowianki przyłączyły się do protestu dekorując balkon symboliczną parasolką.
- W dobie pandemii rząd zamiast zająć się walką z zagrożeniami, które za sobą niesie wirus, zajmuje się procedowaniem ustawy, która upokarza kobiety, dybiąc na ich życie i zdrowie. Zmuszając je do rodzenia zdeformowanych płodów – mówi Małgorzata Pingot, jedna z uczestniczek wtorkowej manifestacji.
Źródło: piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl, www.piotrkowski24.pl/
- Rusza nowa fala protestów. Niektórzy mają ze sobą artykuły ''pierwszej potrzeby''. Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1250015315322429440
- Mocne słowa Kidawy-Błońskiej! ''Władzo, walcz z wirusem, a nie z kobietami.''
- A zrobić było z tego spotkanie służbowe, i wtedy żadne zakazy, nakazy nie obowiązują!?
15 04 2020 Jarosław Kaczyński: „Nasza obecna polityka jest nakierowana na zmianę postkomunistycznego porządku w Polsce”.
„Tymczasem opozycja w Polsce (…) nie jest w stanie zaakceptować konsekwencji rozstrzygnięć wyborczych(...) opozycja nie dorosła do normalnego funkcjonowania w systemie demokratycznym.
A Kaczyński przerósł demokrację, i sam chce decydować o losie nardu, ba narodów!? To współczesny Napoleon Bonaparte i Makbet w jednej osobie, który wierzy w swe nadprzyrodzone moce!?
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2020 Lądowanie Antonowa AN-225. Premier, minister i szefowie spółek bez odstępu i maseczek. Obsługa w kombinezonach.
Morawiecki z całą świtą, robiąc z okazji tego transmitowaną w TVP fetę w iście gierkowskim stylu, brakowało mi tylko jakiegoś zespołu pieśni i tańca, dziewczynki z kwiatami!? Ta władza jest wybitna. Nie dość, że sama się wyżywi, to jeszcze sama się ochroni…
Boeing 777 bierze na pokład 112 ton ładunku. Wziąłby cały ten ładunek na raz. Koszt lotu do Warszawy - 1,5 mln zł. Taką wycenę dostałem 14 dni temu od jednej z lokalnych firm oferujących przeloty cargo. Cena jest 11 razy niższa niż koszt przelotu tego AN225.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2020 Jeśli pod koniec roku PKB spadnie o 15%, a bezrobocie sięgnie 2 mln ludzi to rząd ma „pozamiatane”.
…...przede wszystkim trzeba wreszcie ruszyć z pomocą dla przedsiębiorców, dla których nie ma na dzisiaj nic ważniejszego od przetrwania. To jest zadanie, z którym musi się zmierzyć Morawiecki i z którego zostanie skrupulatnie rozliczony.
Będzie pomoc rządu należy tylko wysłać wioski!? Nie ciszcie się tak bardzo przedsiębiorcy, wpierw wasze wnioski sprawdzi ZUS, o później dobierze się do nich skarbówka...
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2020 Karuzela kadrowa w resorcie finansów – nowi wiceministrowie to 28-latek bez wykształcenia ekonomicznego i „zapalona harcerka”.
Zmiany kadrowe w Ministerstwie Finansów mogą wprawić w lekkie osłupienie. Po odejściu z resortu Leszka Skiby(...) na jego miejsce powołano Piotra Patkowskiego.....
Nową wiceminister została także Anna Chałupa, dotychczasowa dyrektor Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.....
…. myślałem, że to jest żart. Otóż nie jest. Dwóch wiceministrów finansów właśnie odeszło. Kogo powołano na ich miejsce? 28-latka bez doświadczenia w finansach i zapaloną harcerkę...
Więcej na podstronie Aktualności


15 04 2020 Ten rząd nie potrafi zadbać o porządek we własnych resortach, a chce się brać za wybory korespondencyjne?
Z platformy szkoleniowej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury wykradziono dane sędziów i prokuratorów. Zaistniała sytuacja może stanowić ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa majątkowego oraz osobistego nawet 50 tys. osób związanych z wymiarem sprawiedliwości. „KSSiP ostrzegła prokuratorów i sędziów, że sprawcy dysponując wykradzionymi danymi mogą podejmować próby zaciągnięcia na ich nazwiska pożyczek w internetowych lub telefonicznych instytucjach parabankowych (nie trzeba tam okazania dowodu tożsamości), wyłudzenia ubezpieczenia, oddania głosu w głosowaniu nad budżetem obywatelskim, uzyskać wgląd do danych dotyczących stanu zdrowia, zawrzeć umowy wynajęcia nieruchomości, czy też założyć konta na forach i w sklepach internetowych”. Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” z oburzeniem przyjął fakt, że co najmniej 5 dni utrzymywano tę informację w tajemnicy i w związku z zaistniałą sytuacją oczekuje od Zbigniewa Ziobry oraz dyrektora KSSiP Małgorzaty Manowskiej, którzy ponoszą całkowitą odpowiedzialność za to, co się wydarzyło, poddania się do dymisji.  Oczywiście, resort, który powinien sprawować solidną kontrolę nad ową platformą, nie ma sobie nic do zarzucenia, a winą obarcza przestępców, którzy tak po prostu włamali się i ukradli to, co im potrzebne.
Trudno nie zgodzić się z Krystianem Markiewiczem, prezes Iustitii, dla którego wręcz niepojęte jest, by „Ministerstwo Sprawiedliwości pozwoliło, żeby przestępcy dostali dostęp do danych tych osób, które na co dzień z nimi walczą. Sędziowie, którzy zasądzali wyroki dla złoczyńców, dziś zostali wystawieni na poważne niebezpieczeństwo. To samo dotyczy kuratorów, a także urzędników sądowych i osób pracujących w prokuraturach. To niedopuszczalne, aby w XXI wieku, w dobie cyfryzacji doszło w takiej skali do wycieku danych osobowych”. Jeśli ministerstwo Ziobry nie poradziło sobie ze złodziejami i cała ta sprawa pokazała słabość funkcjonowania najważniejszych organów w państwie, to jak sobie ta władza poradzi z wyborami korespondencyjnymi? Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
To nie była kradzież, tylko przejecie bardzo mocnych papierów na krnąbrnych sędziów!? I wcale bym się nie zdziwił gdyby za tym stał Macierewicz!?

15 04 2020 Pandemią pandemią, a Dworczyk pracuje nad rozporządzeniem o zatrudnieniu w Kancelarii Premiera kolejnych ekspertów.  „Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern ogłosiła, że ona i ministrowie jej rządu obniżą swoje pensje o 20 proc. na sześć miesięcy. W Polsce mimo epidemii rząd pracuje nad możliwością tworzenia atrakcyjnych posad” – napisał na Twitterze Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”.
Dziennik donosi, że w Kancelarii Premiera trwają prace nad nowelizacją rozporządzenia w sprawie zasad wynagradzania pracowników KPRM. Dzięki temu możliwe będzie zatrudnienie kolejnych ekspertów. Nadzór nad tymi pracami sprawuje szef KPRM Michał Dworczyk z PiS. A przewidywane zarobki tychże ekspertów mają być bardzo atrakcyjne. Stawka wynagrodzenia zasadniczego, które będzie im przysługiwało, ma wynieść od 4,5 do nawet 8 tys. zł – podaje „Rzeczpospolita”. Czym się mają zajmować? Tak jak obecnie zatrudnieni sekretarze i asystenci mają pracować dla m.in. premiera, wicepremierów, ministrów, szefa KPRM i kluczowych urzędników w tym urzędzie. Takim ekspertem można zostać, legitymując się jedynie wyższym wykształceniem i trzyletnim stażem pracy.
„Jeszcze zrozumiałabym, gdyby ekspertami miały być osoby posiadające status samodzielnego pracownika nauki albo udokumentowany dorobek. Jednak wymogi są tak niskie, że najwyraźniej chodzi tu o zabezpieczenie posad dla krewnych i znajomych królika. To jest rozporządzenie dla Misiewiczów” – skomentowała w rozmowie z rp.pl była wiceminister finansów Izabela Leszczyna z KO. Źródło: rp.pl
Słuszna decyzja, dalsza rodzina najważniejszych polityków PiS, armia Misiewiczów też musi na epidemii dobrze zarobić!? Nie ważne są kompetencje, ale wola mówienie tego co lubi słuchać Kaczyński!?
Z forum: - Czyli rząd sobie nie radzi, tylko szkoda, że przez ostatnich 5 lat nie potrzebowali ekspertów, doprowadzając kraj do ruiny.
- W tym rządzie,każdy ma ćwierć rozumu. Na jeden rozum potrzeba zatem czterech ekspertów.
- Czy ten Dworczyk nie przesadza z wymogiem wyższego wykształcenia i „aż” trzyletniego stażu? Czy nie wystarczy tylko ukończenie pierwszego roku „uczelni” Tadeusza Rydzyka?

15 04 2020 Nie ma chętnych do pracy w komisjach wyborczych – obsadzonych jest zaledwie 40 proc. z nich.
„Jeżeli Państwo znajdą w swoich skrzynkach w maju bądź w czerwcu koperty wskazujące na to, że mogą mieć coś wspólnego z wyborami – apeluję proszę wyrzucić te koperty do kosza. Oczywiście używając przy tym jednorazowych rękawiczek” – powiedział w TVN24 konstytucjonalista prof. Wojciech Sadurski. A tymczasem w Polsce – mimo pandemii koronawirusa – trwają przygotowania do przeprowadzenia wyborów 10 maja w tradycyjny sposób. Jak się okazuje, ich przeprowadzenie może okazać się niemożliwe. Jak informuje bowiem rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej Tomasz Grzelewski, do obwodowych komisji wyborczych zgłosiło się 98 tysięcy chętnych. – „Stanowi to około 40 procent obsady” – stwierdził Grzelewski. Dodajmy tylko, że kilka godzin wcześniej podawał, że obsada komisji wyborczych wynosi ok. 80-85 proc. Powiedział, że opierał się na… niepełnych danych. Termin na zgłaszanie kandydatów do obwodowych komisji wyborczych minął w piątek 10 kwietnia.  Kilka dni temu z kolei przewodniczący PKW prof. Sylwester Marciniak wyraził bardzo poważne wątpliwości dotyczące wiarygodności wyborów w maju. – „Aby wynik wyborów urzeczywistniał wolę narodu, prawo wyborcze musi być stabilne, a jego zmiany nie mogą budzić żadnych wątpliwości prawnych” – napisał w swoim komunikacie. Źródło: rmf24.pl, tvn24.pl
- Prosto do nieba, czwórkami będą szli majowi wyborcy Kaczyńskiego, i tylko złamana brzoza nad nimi zapłacze!?
- Kaczyński chce decydować o losie narodu!? A naród stoi i czeka!?

15 04 2020 Zniżki na paliwo na Orlenie tylko dla terytorialsów – „A służba zdrowia to cholera co?!”
„Czy przypadkiem bardziej zniżki nie należą się personelowi medycznemu, który jest na pierwszej linii walki z pandemią? Co terytorialsi robią? oprócz tego wsparcia?” – to jeden z wielu komentarzy internautów, który pojawił się po najnowszej informacji z Orlenu. Daniel Obajtek, złote „dziecko” PiS, szef państwowego giganta paliwowego tak pochwalił się na Twitterze: – „Wojska Obrony Terytorialnej bardzo aktywnie wspierają Polaków w walce z koronawirusem, dlatego uruchomiliśmy specjalny program lojalnościowy, dzięki któremu terytorialsi uzyskają zniżki na paliwo na stacjach Orlen. Tylko wspólnie możemy stawić czoło pandemii”. Do wpisu Obajtek dołączył zdjęcie, na którym widać, jak wspólnie z Mariuszem Błaszczakiem, szefem MON, podpisują dokumenty w tej sprawie. Z kolei na profilu MON na Twitterze tych fotografii jest więcej i okazuje się, że poza Obajtkiem i Błaszczakiem w tej „ceremonii” uczestniczył także… Andrzej Duda. W sieci zawrzało. – „A służba zdrowia to cholera co?!”; – „Wypruwaj sobie flaki w szpitalu lub DPS-ie, szyj maseczki, a zniżkę na paliwo i tak dostaną ołowiane żołnierzyki ze współczesnego ORMO Macierewicza i Błaszczaka”;
„Czy ktoś może mnie oświecić, w jaki sposób oni nas aktywnie wspierają, bo nie zauważyłam? Ja widzę tylko poświęcenie służb medycznych i wielu prywatnych ludzi szyjących maseczki. Lekarze i pielęgniarki powinni dostać ta zniżkę”; – „Wolałabym wsparcie dla tych, którzy leczą i rzeczywiście wspierają, a nie przekupstwo wyborcze WOT” – pisali oburzeni internauci. Źródło: Twitter, koduj24.pl 
14 04 2020 Wybory 2020, czyli hekatomba wśród pocztowców i liczących głosy.
Patrząc na korespondencyjne wybory forsowane dziś przez PiS, patrzymy przez pryzmat naszego bezpieczeństwa. Nie myślimy o bezpieczeństwie tych, którzy będą to obsługiwali, a może warto o nich pomyśleć? Bo oni z powrotem poniosą pandemię.
Tak więc wśród kopert złożonych w skrzynkach będą takie na których będzie znajdował się wirus, to jest nieuniknione. A ile wirus może przetrwać na papierze? Badania prowadzone w USA mówią iż około 24 godziny.
.potencjalnym źródłem zakażeń będą wszyscy, którzy brali udział w obsłudze tych wyborów. Czy rząd zafunduje im kwarantannę? Czy Poczta Polska ogłosi iż przez czas kwarantanny usługi pocztowe nie będą realizowane, bo wszyscy pracownicy przechodzą kwarantannę?
Dlaczego zostaję pozbawiony prawa odmowy przyjęcia przesyłki pocztowej!? No a jak listonosz na giełdzie sprzeda pakiety wyborcze, to zostanę pozbawiony prawa uczestnictwa w wyborach!?
Więcej na podstronie Polityka

14 04 2020 „Wiadomości” TVP twierdzą, że Kaczyński zapłacił za wjazd na Powązki, a wjechał, bo… ma chore kolano!
„Od jutra wjeżdżam autem do parku, mam dwa chore kolana. A ci z trzema chorymi kolanami mogą wjeżdżać samochodami do sklepów”
Dobre to chore kolano,a Kaczyński zasuwa tak, że ochrona ma problemy by za nim nadążyć!? Pokonuje na pieszo dziennie kilometry, i po schodach też, a kilkaset metrów na Powązkach nie był w stanie przejść!?
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2020 Zarobki w spółkach Skarbu Państwa. Ranking najlepiej opłacanych prezesów.
Jak podaje portal Money.pl, w ubiegłym roku około 70 członków zarządów spółek Skarbu Państwa z prestiżowego indeksu WIG20 – takich, jak PGNiG, PKO BP, PZU, PKN Orlen, Lotos, PGE, KGHM, JSW i Tauron – zarobiło w sumie ponad 73 mln zł, wliczając w to ubiegłoroczne premie i nagrody.
„A ludzie zarabiający po 2500 miesięcznie robią zrzutki na maseczki dla służby zdrowia. Brak słów. Ogarnia mnie bezsilność”.
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2020 Patryk Jaki staje w obronie Prezesa PiS: „robicie aferę!”. „Kaczyński nie był tam jako osoba prywatna”.
„Jakie konkretnie prawo złamał Jarosław Kaczyński? Przypominam, że to był element uroczystości państwowych i pełnienia czynności służbowych, które są wyłączone z rozporządzenia ministra zdrowia.....
Żyję w świecie, w którym bycie przyzwoitym człowiekiem jest, niedoceniane, a bycie szują nagradzane.
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2020 – „Jeszcze nigdy tak wielki samolot nie dostarczył tak wiele maseczek tak nielicznym” – napisał na Twitterze Donald Tusk. W tzw. międzyczasie okazało się, że na pokładzie największego transportowego samolotu świata Antonow AN-225 Mrija znalazło się… 80 ton towarów, w tym masek ochronnych, medycznych kombinezonów oraz przyłbic chroniących twarz. A samolot na lotnisku w Warszawie witał Mateusz Morawiecki z całą świtą. – „Ponad trzy tygodnie temu w Czechach wylądowały samoloty z Chin z 106 tonami transportu środków ochrony. Nie było tam konferencji na tle samolotu. WSTYD Czesi – bierzcie przykład z naszej władzy. Od rana temat grzeją, by zapomnieć o bezczelności doktoryzowanego z Żoliborza”; – „Samo to, że zakup maseczek (które już dawno winny być w magazynach) rząd uważa za swój sukces, robiąc z okazji tego transmitowaną w tv fetę w iście gierkowskim stylu (choć brakowało mi tam jakiegoś zespołu pieśni i tańca) świadczy dobitnie o tym, że nie żyjemy w normalnym kraju”; – „Ta władza jest wybitna. Nie dość, że sama się wyżywi, to jeszcze sama się ochroni…” – komentowali internauci.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Największy samolot, dla najlepszego rządu w historii świata, i dla najwspanialszego prezesa partii, tak jakoś po „Ibiszowemu” mnie się pomyślało !?

14 04 2020 „Panie prezesie Kaczyński, chyba pycha Panu w głowie pomieszała”.
Roman Giertych przyzwyczaił nas już do pisanych przez siebie na Facebooku listów. Najczęściej ironicznie, prześmiewczo i złośliwie zwraca się do kolejnych adresatów. Tym razem jednak adwokat porzucił prześmiewczy ton. List do prezesa PiS zatytułował: „Jak Panu nie wstyd?”. Giertych zaczął od przypomnienia: – „Podczas II Wojny Światowej Król Jerzy VI pomimo groźby bombardowań pozostał w Londynie w Pałacu Buckingham. Ponieważ Jego rząd wprowadził limity w użytkowaniu wody, to w wannie łazienki pałacowej narysował na wysokości 12 centymetrów kreskę do której wolno było ją nalewać. Zrobił tak, aby pokazać cierpiącym na różne ograniczenia ludziom, że się z nimi solidaryzuje i że się stosuje do zarządzeń rządowych”.  „Pan nie jest królem i nie mieszka Pan w pałacu” – napisał do Kaczyńskiego. Giertych podkreślił, że podczas obecnej pandemii koronawirusa Polacy stosują się do wprowadzonych przez rząd PiS obostrzeń. – „A Pan co robi???? Bezczelnie i w biały dzień spotyka się z licznym gronem swoich wyznawców (bo chyba taki charakter ma Pana najbliższe otoczenie) i robi Pan to ostentacyjnie pokazując, że Pana ograniczenia, które nałożył na ludzi Pański rząd, nie obowiązują. Czy Pan zdaje obie sprawę, że ten przykład może doprowadzić do lekceważenia tych zarządzeń? I że w konsekwencji może ulec zakażeniu wielu ludzi, a niektórzy mogą umrzeć? Jak Panu nie wstyd? Jak może Pan na swoje sumienie brać konsekwencje takiego działania?” – pyta Giertych prezesa PiS. - J. Kaczyńskiemu jest jedynie wstyd, ze po 5 latach (u władzy), dalej nie ma pełni władzy w Polsce. Adwokat wspomniał także o wizycie Kaczyńskiego na zamkniętym dla innych cmentarzu, na który wjechał samochodem. – „Czy tylko Pana matka nie żyje? Czy Pana prawo do żałoby jest ważniejsze od mojego, czy od prawa milionów innych ludzi, którzy grobów swoich bliskich w te święta nie odwiedzili? Panie prezesie Kaczyński, chyba pycha Panu w głowie pomieszała. A pycha kroczy przed upadkiem”.– zakończył list Giertych. Źródło: Facebook
Apelowanie do wstydu i sumienia Jarosława ma tyle samo sensu co apelowanie do intelektu nogi od krzesła.

14 04 2020 Prof. Simon: „Obawiam się, że będziemy musieli wybierać, kogo leczyć, a komu dać umrzeć”.
– „Czy wystarczy łóżek, respiratorów i sprzętu dla wszystkich chorych, kiedy będziemy w szczycie epidemii? Obawiam się, że będziemy musieli wybierać, kogo leczyć, a komu dać umrzeć” – ostrzega w rozmowie z rp.pl prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Prof. Simon uważa, że szczyt zakażeń w Polsce z powodu koronawirusa jeszcze przed nami. – „Najgorsze czeka nas na przełomie kwietnia i maja, z przesunięciem w kierunku maja. Nie wszystkich da się uratować. Staniemy przed dramatycznymi wyborami, komu pomagać” – powiedział. Jeszcze raz podkreślił, że nie pozwoli sobie zamknąć ust z powodu zakazu wypowiedzi dla konsultantów wojewódzkich wydanego przez resort zdrowia. – „Nie oczerniam nikogo, nie mówię nieprawdziwych rzeczy, tylko wypowiadam się w zakresie swoich kompetencji. Nie pozwolę się kneblować. Jeszcze żyjemy w kraju, w którym panuje wolność, w tym wolność wypowiedzi słowa” – stwierdził prof. Simon. Odniósł się też do zachowania Jarosława Kaczyńskiego i jego świty podczas obchodów 10 rocznicy katastrofy smoleńskiej oraz wizyty prezesa PiS na grobie matki na zamkniętym cmentarzu. – „Ta martyrologia, ciągle nam narzucana, jest obecna wszędzie, a oskarżanie wszystkich dookoła i nieumiejętność przyznania się do własnego bałaganiarstwa są demobilizujące, wręcz obrażające intelekt minimalnie myślących w kategorii państwa obywateli. Z punktu widzenia klinicysty i epidemiologia zachowanie władz było karygodne i nieodpowiedzialne. To było dawanie najgorszego przykładu przez najważniejsze osoby w państwie. To nie jest już śmieszne, to jest wręcz smutne i świadczy o klasie rządzącej. Nikt nie powinien teraz chodzić na cmentarze i spacerować w grupach, należy utrzymywać odstęp, i bezwzględnie nosić maseczki. Prawa nie mogą łamać szczególnie ci, którzy je ustanawiają” – podkreślił prof. Simon. Źródło: rp.pl 
Jacek Nizinkiewicz: "Przeprowadzenie wyborów i upieranie się przy tym, nawet korespondencyjnych, w maju, czerwcu czy w wakacje, to paranoiczna, skandaliczna gierka polityczna kosztem zdrowia i życia obywateli. Niektórych decydentów przeciętny Polak w ogóle nie interesuje." 
12 04 2020 PiS buduje państwo nomenklaturowo- kastowe.
Patrzcie, młodzi, i uczcie się, jak wygląda państwo partyjnych sekretarzy stojących ponad prawem....
W warunkach epidemii w państwie nomenklaturowo- kastowym przeciętny członek plebsu jest wystawiony na samowolne działania represyjne patroli policyjno-wojskowych, które mogą wedle własnego uznania wlepiać mandaty za przechodzenie czy przejeżdżanie rowerem w miejscach niedozwolonych....
W państwie nomenklaturowo- kastowym przedstawiciele warstwy rządzącej oraz ich rodziny mają zagwarantowany dostęp do dóbr deficytowych, takich jak cytrusy i mięso (w PRL) czy opieka medyczna (w państwie PiS).....
Węgier Attila Szalai,(...)opisał wizytę węgierskiej delegacji partyjno- państwowej w Polsce wiosną 1980 r. Goście odwiedzili m.in. zamek w Golubiu-Dobrzyniu, gdzie zorganizowano dla nich przyjęcie. Szalai relacjonuje: „Do zamku ściągnięto personel przebrany w średniowieczne stroje, a na dziedzińcu już 72 godziny przed przybyciem gości zaczęto piec mięsiwo. Stoły uginały się od smakołyków, których przeciętny obywatel w sklepach nie mógł kupić..... 
Więcej na podstronie Polityka
13 04 2020 Święta, święta i po świętach.
Co niektórzy próbowali przemycać swoich bliskich do siebie, uznając, że tradycja świąt rodzinnych ważniejsza od koronawirusa i licząc na to,....
Zamknięcie w kwarantannie spowodowało, że pierwszy raz w życiu wielu z nas nie uległo tzw. szaleństwu przedświątecznych zakupów.....
Święta w znacznie uszczuplonym gronie rodzinnym to taka wręcz „perełka” i też na plusie. Zero stresów, że rodzina odda się polityce, co doprowadzi temperaturę wspólnego biesiadowania do stopnia wrzenia i skończy wielką awanturą,.....
Więcej na podstronie Aktualności

13 04 2020 Boss Kaczyński.
Trochę nie rozumiem oburzenia z powodu tego, że prezes Kaczyński w tłumie swoich wyznawców złożył kwiaty pod pomnikiem Czarnych Schodów (nieudolnie symbolizujących katastrofę smoleńską) a potem pojechał wypasioną limuzyną, w towarzystwie obstawy, na zamknięte dla ludu Powązki, by złożyć kwiaty na grobie swojej drogiej matki. Ludzie się wściekają, bo zwykli śmiertelnicy nie mogą nawet przejechać się na rowerze po mieście, odwiedzić rodziców czy pójść na cmentarz a Kaczyński może. Nawet pani Ilona Łepkowska, do tej pory niezbyt krytyczna wobec władzy, napisała list, w którym twierdziła, że prezes wjeżdżając na Powązki „jak król do prywatnej kaplicy, jak cesarz do mauzoleum swoich przodków” – „okazał głęboką pogardę i całkowity brak zrozumienia uczuć zwykłych ludzi”. Jaka pogarda? Jaki brak zrozumienia!? Prezes wszystko doskonale rozumie. Taka jego rola. Jest posłem bossem. Lud (jego lud) go kocha. Takim jakim jest.
Wódz wszystko może! Putin też może, Stalin też mógł, Łukaszenko w ogóle nie potrafi sobie wyobrazić, że czegoś nie może, a taki Kim Dzong Un jest wszędzie panem. A przecież Kaczyński jest dużo lepszy niż Putin czy Łukaszenko…. No może daleko mu jeszcze do Kim Dzong Una, ale z tymi dwoma miliardami na propagandę szybko może mu dorównać. Nie ma co się wściekać na nierówności i niesprawiedliwość, na hucpę, cynizm, hipokryzję i pogardę dla stanowionego prawa – na tym polega autorytaryzm! I jedna trzecie naszego społeczeństwa to naprawdę lubi.
Autokrata jest Panem, królem, bossem, capo di tutti capi a lud wielbi tę jego charyzmę, swobodę i to że stanowiąc prawo jest absolutnie ponad nim. Dziwić się tej formie autorytaryzmu można było kilka lat temu. Dziś jest on legitymizowany sondażami, wyborczym poparciem, zachwytem niemal całej katolickiej Polski, poparciem hierarchów itp. Trzeba się do tego przyzwyczaić lub walczyć, ale nie dziwić się! Magdalena Środa. Źródło koduj24.pl
Ramię w ramię szli rządzący. Pisał wieszcz: JEDNOŚCIĄ SILNI ROZUMNI SZAŁEM! Tak, to o nich. Rozumny szałem kroczy mały prezes, niosąc ogromny, dumny brzuch przed sobą, obok dyspozycyjna damulka w okularkach, która pełni funkcję marszałka Sejmu. Wzrostem dobrani. Broń Boże, żeby jakiś długi Morawiecki obok stanął, bo prezesowy kompleks niższości oraz wyższości w jednym, jeszcze by się zaostrzył i nie wiadomo, do czego by kraj doprowadził. Wicepremier Sasin, pasujący długością do bankstera, zmilitaryzuje listonoszy. Mariusz Błaszczak daje wojskowego na czoło poczty w bitwie wyborczej. Wszyscy prą do majowych wyborów, żeby przepchnąć Dudę, ocalić swoją dupę i wielką kasę, którą psim swędem dostają.
Z forum: Od 16 kwietnia nakaz chodzenia w masce. Należy zasłaniać usta i nos. Piszą, że ma to być cokolwiek. Niech to będą dodatkowo maski podobizną polityków lub inne halloween, popierające protest kobiet, czarne.Zróbmy władzy psikusa. Rząd i państwo ignorowali zagrożenie koronawirusem SARS-COV-2. Rząd, Premier uknuł i ukrył prawo, że VIP-y, ich rodziny i znajomi mogą się testować i leczyć poza kolejką i w extra wypasionych szpitalach. Brakuje masek, nakazują zasłaniać usta i nos czymkolwiek. Zróbmy to, zakryjmy maskami, jak zwykle władza wypuściła kolejny bubel prawny. Wykorzystajmy to. Zakryjmy jakimikolwiek maskami, aby ukazać, że mamy państwo z papieru i dykty. Okazja do legalnego zamanifestowania racji.
12 04 2020 Głupi, czy tylko głupich udają?
Z czego biorą się takie pomysły – nie wiadomo, może ze strachu przed partyzantką leśną…Nowa pani wicepremier, rozpościerając przed oczami przerażonych telewidzów wizję wojska na ulicach, cenzurowanej prasy i wyłączonego internetu, co niechybnie nastąpi,....
Wstępna decyzja Trybunału Europejskiego o zawieszeniu nielegalnej Izby Dyscyplinarnej SN uruchomiła nowe pokłady głupoty rządzących, którzy niezwłocznie rzucili do boju swoich harcowników.....
Głupota coraz częściej wędruje po Polsce wespół z butą i chamstwem. Na żyznej glebie agresywnego populizmu wyrosła nam nowa odmiana szczwanych prymitywów – na oko natchnionych mężów stanu, którzy jednak po oskrobaniu
Więcej na podstronie Polityka

12 04 2020 Niech korona z głowy nam spadnie!
My siedzimy w domach, do parku wejść nie wolno, kto biega albo jedzie na rowerze mandat dostanie! My mamy słuchać, a to całe towarzycho na górze ma nas w dupie! Pokazują nam: wy będziecie robili co wam każemy, a my władza – robimy, co chcemy! Ich obrzydliwa arogancja powoduje, że rzygać się chce!...
Na cmentarzu emerytka dostała mandat za to, że na grób męża poszła, mimo że w promieniu 100 metrów nikogo nie było. A ON ten wielki strateg limuzyną na cmentarz zajeżdża, drzwi mu otwierają i już.....
Rozumny szałem kroczy mały prezes, niosąc ogromny, dumny brzuch przed sobą, obok dyspozycyjna damulka w okularkach, która pełni funkcję marszałka Sejmu. Wzrostem dobrani....
Więcej na podstronie Aktualności


12 04 2020 Małpa w kąpieli.
„Rada małpa, że się śmieli, kiedy mogła udać człeka. Widząc panią raz w kąpieli, wlazła pod stół....
….Jest jakaś bierność społeczna. Gołym okiem widać, że się nas oszukuje, w zależności od tego, jaki numer małpa zamierza wyciąć. Jest inna liczba ofiar, raz się zamyka, raz otwiera urzędy. Przesuwa się maturę. Raz się pozwala, drugi raz zabrania. Czuję w liczbie zakazów nutę sadystyczną.....
Maska i rękawiczki. Za brak mandat. Ale skąd wziąć rękawiczki, jak się nie ma komputera? A czy maseczka jednorazowa w aptece za 7 złotych to nie złodziejstwo i narażanie rencistów na jej brak? Żaden staruszek nie wyda 210 złotych miesięcznie na papierowe maseczki, a rękawiczki za co?....
Małpa natomiast szykuje pomór listonoszy i kreatywnie rozkręca kurki z wrzątkiem, bo nie wie, że wirus lubi siedzieć na papierze kilka dni. Nie myśli, że nikt nie będzie chciał liczyć głosów, głownie dlatego, że ludzie są wystraszeni, a jednocześnie jak małpie wygodnie, to odwołuje to, co powiedziała.
Więcej na podstronie Aktualności
12 04 2020 PiS - a przestrzeganie prawa.
Miliony Polaków przecierało oczy ze zdziwienia, widząc jak grupa blisko 50 osobowa z PiS-u blisko siebie bez maseczek i rękawiczek składała wiązanki i wieńce pod pomnikiem tragedii Smoleńskiej gdzie poległo 96 osób. Dając przykład arogancji i buty władzy i jaki mają stosunek do prawa, które notabene sami uchwalili. A przecież rząd powinien świecić przykładem, jak żona cezara i to jeszcze w dobie pandemi w całym kraju. W dobie swobodnego nagrywania i wiedząc o tym pozwalają sobie na takie postępowanie, by dawać dodatkowo paliwo patologii. Jak nie przestrzegają prawa, a wymagają je od innych. A sami krzyczą że ani sądy ani opozycja nie przestrzega prawa i łamią konstytucje. Wart Pac pałaca, a pałac Paca. Jeszcze dalej posunął się prezes PiS-u Jarosław Kaczyński, wiedząc że cmentarze są pozamykane i w świetle kamer ostętacyjnie wchodzi na cmentarz na Powązkach w małej grupie, by złożyć kwiaty na grobie swojej mamy. Tysiące Polaków nie mogło wejść na cmentarz i zapalić znicze i złożyć wiązanki na grobach swoich bliskich. Bo prawo tego zakazuje,  jednak okazało się że prawo nie obowiązuje J. Kaczyńskiego i PiS-u.
Polska zobaczyło to, jaką pogardę dla prawa ma J. Kaczyński, który cały czas o tym mówi, by przestrzegać prawa i  jakim wielkim hipokrytą jest J. Kaczyński i jego PiS, co zobaczyliśmy pod pomnikiem ofiar Smoleńskich i wejścia na zamknięty cmentarz przez J. Kaczyńskiego, gdy łamali prawo. W kontekście kontrowersyjnej wizyty Jarosława Kaczyńskiego na teoretycznie zamkniętym Cmentarzu Powązkowskim przypomniano wpis Andrzeja Dudy z 2012 r. "Jeśli ktoś jest u władzy i zakłada, że razem z kolegami jest ponad prawem, to rzeczywiście jest problem" - napisał ówczesny poseł Andrzej Duda. Zaraz gdy ten artykuł ukaże się na portalu NP,  grupa z ławeczki wzajemnej adoracji, okrzyknie mnie wrogiem ludu pisowego, bolszewickim agentem, czerwoną onucą, agentem KGB, GRU i KOD-u. A pamiętacie co sam prezes Kaczyński mówił: czyste ręce i przestrzegania prawa, szczególnie przez PiS, gdy przejmowali władze na jesieni 2015 roku. Co warte są dzisiaj słowa prezesa Kaczyńskiego??? Źródło: niepoprawni.pl
A Kaczyński w centrum warszawy i na Powązkach sabat organizuje!? Kiedy na obywateli są nakładane wysokie kary, m.in. za samotny spacer po parku czy jazdę rowerem po lesie....
Vivat PiS! Vivat dobre zmiany! Wy jesteście bogi, my jesteśmy chamy!? 
10 04 2020 Pan prezes i jego trefnisie w obliczu pandemii.
Co – oprócz odgrywania kiepskiej komedii – umie robić partia obecnej władzy, skoro respiratorów brak, dobrych ustaw brak, a w kasie widać dno…
Napięcie rośnie z posiedzenia Sejmu na kolejne posiedzenie. Akcja toczy się wartko. Źli chłopcy wymieniają się rolami z dobrymi tak szybko, że trudno się połapać, którzy z nich są którzy. A w powietrzu gęstym od emocji od tygodni wisi pytanie, kiedy wreszcie posypie się obsada tego spektaklu.
…..nie ma lepszego treningu mentalnego niż – siedząc w kwarantannie – policzyć sobie w pamięci, ile czasu zajmie Poczcie Polskiej, dysponującej w najlepszym momencie 25 tysiącami – nomen omen – roznosicieli, dostarczenie „pakietów” wyborczych 30 milionom obywateli. Zawsze to  lepiej, niż w wolnym czasie liczyć brakujące respiratory…
Dla swoich zwolenników w ramach tej samej burleski partia przewidziała bonus za lojalność. Jest to nowa wersja „Gry w zabijanego”, z podtytułem „raz, dwa, trzy, zarazisz się ty”. Zwycięża ten, kto pierwszy złapie wirusa po oddaniu głosu i przy okazji zarazi jak największą liczbę zwolenników aktualnego prezydenta. Bo inni i tak nie pójdą przecież na żadne łże-wybory.
Więcej na podstronie Polityka
10 04 2020 Kaczyński i jego świta łamią zasady a policja nie reaguje.
Lider PiS-u wziął udział w obchodach 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej; w uroczystości wzięli udział czołowi przedstawiciele partii rządzącej.
„Halo, GIS, policja, obywatel Kaczyński i jego świta łamią zasady kwarantanny i obostrzenia rządu. Czy zrobicie coś z tym nielegalnym zgromadzeniem, czy tylko zwykłych ludzi macie odwagę gnębić mandatami?” – zauważył na twitterze Szymon Komorowski.
Warszawska policja najwyraźniej jest za tym, aby dać wirusowi szansę. Ludzie, nie protestujcie! Może on sprawi to, czego nie może sprawić ta myśląca część wyborców?
Więcej na podstronie Aktualności


10 04 2020 W Bawarii po wyborach korespondencyjnych dramatycznie zwiększyła się liczba zarażonych koronawirusem.
W tym niemieckim landzie druga tura wyborów 29 marca odbyła się właśnie w ten sposób. – „Od 1 kwietnia Bawaria ma największą ze wszystkich landów skumulowaną liczbę przypadków na milion mieszkańców. Wyprzedziła Hamburg,....
Jak przypomina „GW”, w drugiej turze bawarskich wyborów korespondencyjnie zagłosowało ok. 1 mln osób. W Polsce prawo do oddania głosu ma 30 mln obywateli.
Dlaczego zostaję pozbawiony prawa odmowy przyjęcia przesyłki pocztowej!? No a jak listonosz na giełdzie sprzeda pakiety wyborcze, to zostanę pozbawiony prawa uczestnictwa w wyborach!?
Więcej na podstronie Aktualności


10 04 2020 Priorytety PiS.
PiS wykorzystuje pandemię koronawirusa, by wzmocnić własną władzę i załatwić nas Polaków na lata. Partia rządząca nigdy chyba nie przestanie mnie zadziwiać w swym konsekwentnym dążeniu do celu, którym jest władza, jedyna i niepodzielna, na lata....
Muszą przeprowadzić wybory, zanim do Polaków dotrze, jak to ich zarządzanie Polską wyglądało przez minione 4 lata. Zanim wyda się, że przeputali kasę, która dzisiaj byłaby jak znalazł do walki z koronawirusem i jego skutkami.
Trzeba przyznać jedno – nie ma takiej siły, która powstrzymałaby PiS od knowań i cwaniactwa. A co tam koronawirus dzisiaj, a niebawem susza, która ma być największa od 50 lat. Co tam padające przedsiębiorstwa, dobicie ludzi na śmieciówkach, zasiłki dla bezrobotnych, za wysokość których nie kupi się nawet porządnej liny, by się powiesić.
Więcej na podstronie Aktualności

10 04 2020 „Prawo jest dla szarych obywateli, a nie Polaków pierwszego sortu”, czyli Kaczyńskiego i jego świty.
„Według mecenasa Jacka Dubois podczas uroczystości mogło dojść do nadużycia prawa z art. 231 dotyczącego przekroczenia uprawnień. Rządzący podjęli decyzję, która mogła narazić życie i zdrowie ich samych oraz innych obywateli. To samo dotyczy policji: doszło do niedopełnienia obowiązków” – napisał na Twitterze poseł KO Michał Szczerba. A chodzi oczywiście o dzisiejsze obchody 10 rocznicy katastrofy smoleńskiej, o czym pisaliśmy w artykule „Kaczyński i jego świta łamią zasady a policja nie reaguje”. Także na Twitterze do sprawy odniosła się stołeczna Komenda Policji: – „W związku z obchodami 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji. Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze”. Oburzenia tym „tłumaczeniem” nie kryli internauci: – „Ale prawo jest dla malutkich, szarych obywateli, a nie Polaków pierwszego sortu”; – „A prezes TVP i obok schowany doradca zarządu TVP to jakie zadania tutaj wykonują?”; – „Ci sami ludzie, którzy dziś zlekceważyli wszelkie obostrzenia jeszcze wczoraj nawoływali do zostawania z domu i izolacji. Co więcej za takie zachowanie jak dziś szaremu obywatelowi grozi nawet kilka tysięcy PLN kary”. Sprawę komentowali też dziennikarze. – „Władza, zwłaszcza dzisiaj, powinna dać przykład reszcie społeczeństwa siedzącej w domach, że wymaga najpierw od siebie. Zachowuje standardy bezpieczeństwa, dystansu, chodzi w maskach. Hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej należało oddać tak, aby te rzeczy się nie wykluczały” – napisał Marcin Makowski z „DoRzeczy” i wp.pl. Jacek Czarnecki sarkastycznie zauważył: – „Zaraz się okaże, że nie tylko nie było to spotkanie służbowe, ale że żadnego spotkania nie było. Wszyscy przyszli tam – jak przewidują przepisy pojedynczo, nikt koło nikogo nie stał. I tylko dziennikarze ustawieni pod linijkę złamali przepisy, bo się zgromadzili”.  Źródło: Twitter, koduj24.pl

10 04 2020 Koronawirus w Polsce. Wybory prezydenckie 2020. Za brak skrzynki na listy grozi kara.
Pakiet wyborczy w ramach głosowania korespondencyjnego ma zostać doręczony na siedem dni przed wyborami prezydenckimi 2020. W przypadku, jeśli ktoś nie posiada skrzynki, może zostać ukarany. Grzywna może wynieść nawet 10 tys. zł. Wybory prezydenckie 2020, które są zaplanowane na 10 maja, odbędą się za pomocą głosowania korespondencyjnego. Pakiet wyborczy ma zostać dostarczony do skrzynki wyborczej na tydzień przed dniem wyborów. Przesyłka trafi na adres wyborcy wskazany w spisie wyborów. Problem może nastąpić wtedy, kiedy ktoś nie posiada skrzynki na listy. Przepisy jasną wskazują, że posiadanie pojemnika na korespondencję jest obowiązkiem - podaje portal bezprawnik.pl. W innym przypadku narażamy się na kłopoty. Zgodnie z prawem pocztowym "karze pieniężnej podlega ten, kto nie realizuje obowiązku umieszczenia oddawczej skrzynki pocztowej albo umieszcza oddawczą skrzynkę pocztową niespełniającą wymogów". Skrzynka pocztowa powinna być zamieszczona przed drzwiami wejściowymi lub w ogólnie dostępnej części nieruchomości, a w przypadku bloku wielorodzinnego w ogólnie dostępnej części budynku. Grzywna może zostać wymierzona po przeprowadzeniu kontroli wszczętej na podstawie zawiadomienia o naruszeniu obowiązków. Jej wysokość waha się od 50 do 10 tys. złotych w zależności od "stopnia szkodliwości czynu".  Źródło wp.pl
Czy jest mnie stać na te wybory!? Za nieodesłanie karty do głosowania, 3 lata więzienia!? Nie zamontujesz skrzynki pocztowej 10 tys zł grzywna!? 30 tys. zł za wejście do parku, lasu, na cmentarz.... Jak tak dalej pójdzie to nie ukradł, nie zabił, a z więzienia i długów nigdy nie wyjdzie do końca życia!?

10 04 2020 Szumowski: „Głosowanie korespondencyjne jest formą bezpieczną”.
„Uważam, że forma głosowania korespondencyjnego jest formą bezpieczną. Nie mam informacji, że korespondencja i przekazywanie sobie paczek i listów jest zagrożeniem epidemicznym dla kraju” – oświadczył w TVN24 Łukasz Szumowski. Według ministra zdrowia, wybory 10 maja za pomocą głosowania korespondencyjnego nie są też zagrożeniem, bo „korespondencja, kartki świąteczne są cały czas wysyłane i odbierane” – uzasadniał. – „Ten gość o maseczkach niedawno heheszkował, że nic nie dają. A dziś nie pozwala bez nich wyjść z domu. Tyle w sprawie jego wiarygodności”; – „Ale ma worki pod oczyma i to już wystarczająco dobry powód, żeby liderować w rankingach zaufania. Bo innych zalet nie widzę, skoro ważniejsze dla niego partyjniactwo, niż oczywista wiedza medyczna”; „30 milionów ludzi wysyła kartki tego samego dnia, taaak…”; – „To jest jakiś kosmos. Oni są albo do cna cyniczni, albo do cna impregnowani na wiedzę. Każda z tych odpowiedzi jest dramatyczna dla Polski” – komentowali wypowiedzi Szumowskiego internauci. – „Nie ufam gościowi, które wie, że wybory w maju to zagrożenie zdrowotne dla Polaków, a mimo to za tym głosuje” – podsumował na Twitterze Radosław Sikorski. Przypomnijmy, że Szumowski był jednym z posłów PiS, który poparł forsowaną przez partię rządzącą ustawę o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach 10 maja. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Jaką mam gwarancję, że w liście z kartą wyborczą nie ma wirusa, skoro wysłanie w liście wąglika, nie sprawia żadnego problemu. Jak mam postępować, by nie zarazić się!?

10 04 2020 Żalek został wiceministrem – „Karuzela stołków w PiS się kręci nawet podczas zarazy”.
„Premier Mateusz Morawiecki powołał Jacka Żalka na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej” – poinformowała Kancelaria Premiera. Żalek przejmie obowiązki Kamila Bortniczuka, który we wtorek ogłosił swoją rezygnację. Pisaliśmy o tym w artykule „Bortniczuk złożył dymisję, bo chce być… „wiarygodny jak Gowin”. – „Karuzela stołków w PiS się kręci nawet podczas zarazy. Zamiast ciąć koszty, stołki dla swoich muszą być. I ciągle te same twarze bez kwalifikacji”; – „Widzę, że odchudzanie aparatu państwa trwa w najlepsze”; – „No to już tylko brakuje Marka Suskiego jako ministra nauki”; – „Tarcza antykryzysowa… dla swoich…”; – „Przecież dziś jest 10 kwietnia, a nie 1 kwietnia” – komentowali awans Żalka internauci. Przypomnijmy, że powołany właśnie wiceminister „zasłynął” przede wszystkim pogardliwymi wypowiedziami wobec protestujących w Sejmie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule „Osoby niepełnosprawne nie potrzebują gotówki – uważa Jacek Żalek. Mogą ją roztrwonić zwyrodniali rodzice”. Źródło: Twitter
- Pokora, praca, umiar, roztropność w działaniu i odpowiedzialność, a przed wszystkim słuchanie obywateli - to są zasady, którymi będziemy się kierować; koniec z arogancją władzy i koniec z pychą. Tak ktoś kiedyś powiedział.
- No to się w końcu chłopak doczekał jakiegoś stanowiska. Tylko Polski mi żal. 
09 04 2020 Drogą ku śmierci !!!
Co nas czeka? Setki kilometrów kolejek do skrzynek pocztowych w całej Polsce, w których koronawirus będzie zarażał i zabijał ludzi. Taką drogą idzie PiS, drogą ku śmierci.
…..Szaleńcy przed niczym się nie cofną, bo są szaleńcami. PiS już dziś ma krew na rękach, i robi to samo co terroryści, którzy wysyłali w listach wąglika. Mówimy jasno: nie dostaniecie już nic od PiS -u , dadzą Wam tylko jedno: koronawirusa w kopercie!....
Więcej na podstronie Aktualności
09 04 2020 Decyzje rządu na czas pandemii: Policja kupuje sprzęt do rozpędzania tłumów.
Komenda Główna Policji kupi 124 furgony do przewożenia aresztantów, które wykorzystywane są m.in. do tłumienia zamieszek oraz pięć ciężkich wozów z armatkami wodnymi. Koszt wozów z armatkami wodnymi to ok. 20 mln zł.....
Szykują tarczę do obrony przed Polakami. Tarczę 3.0
Jak widać, rząd szykuje policję na zamieszki jesienią, których Kaczyński się spodziewa. I wtedy nie będzie miał żadnych skrupułów przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego, żeby społeczeństwo trzymać za mordę.
Więcej na podstronie Aktualności


09 04 2020 12 tysięcy mandatu za jazdę na rowerze. Nie dotyczy senatora Jackowskiego.
...kierowca AudiQ7, który poruszał się z prędkością ponad 230 km/h natomiast zaledwie… 500 zł. Gdzie tu sprawiedliwość? Żadnej sprawiedliwości nie ma i w państwie PiS-owskim nie będzie.
„To sposób władz na straszenie nas represjami i na ominięcie ścieżki odwołania w sądzie. Wątpię, czy jakikolwiek sąd orzekłby grzywnę 12 tys. zł za jazdę na rowerze albo 10 tys. za spacer w parku”
Więcej na podstronie Aktualności

09 04 2020 PiS musi zacząć szukać koalicjanta lub nowych posłów...
Ostatnie działania Jarosława Gowina w powszechnym odczuciu zakończyły się jego totalna porażką. Niektórzy twierdzą wręcz że skończył się on jako poważny polityk. Jednak jego odejście z rządu nie spowodowało że zakończył on swe działania w kierunku przeforsowania późniejszego niż majowy terminu wyborów prezydenckich...
…..Gowin nie pogodził się ze swoja porażką, a nadal zamierza działać by zrealizować swój plan późniejszych wyborów..Jego partia jak sam powiedział została w koalicji ponieważ Polska potrzebuje dziś stabilnego rządu.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 04 2020 Jaśkowiak: „Mamy dwa problemy: walkę z koronawirusem i nieodpowiedzialne zachowanie władzy, która jest w rękach psychopaty”. – „Rozmawiałem z przedstawicielem Ambasady USA w Polsce nt. sytuacji gospodarczej i społecznej w naszym kraju w związku z epidemią. Szczerze odpowiedziałem, że obecnie mamy dwa problemy: walkę z koronawirusem i nieodpowiedzialne zachowanie władzy, która jest w rękach psychopaty” – napisał na Twitterze prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W rozmowie z „GW” Jaśkowiak doprecyzował, że Amerykanie pytali go, jak Polska radzi sobie z pandemią koronawirusa.  – „Mamy olbrzymi kryzys polskiego państwa, w którym – w wyniku demokratycznych wyborów parlamentarnych – niestety władza skupiona jest w rękach, dla mnie, psychopaty. To jest nasz największy dramat, że niezależność premiera, prezydenta i poszczególnych ministrów nie jest taka, jaka powinna w państwie być” stwierdził prezydent Poznania. Jaśkowiak odniósł się też do forsowanych przez PiS wyborów korespondencyjnych. – „Władza powinna do każdego pakietu wyborczego dołączyć kilka maseczek ochronnych” – ironizował. Z Jaśkowiakiem na temat jego wypowiedzi zamierza porozmawiać wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, który jest także szefem PiS w Poznaniu. – „Szymon Szynkowski vel Sęk powinien w pierwszej kolejności porozmawiać ze swoim „wodzem” przepychającym za wszelką cenę Dudę na reelekcję, nie oglądającym się na aktualne problemy Polaków zmagających się ze skutkami pandemii” – podsumował jeden z internautów. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
No a co z wyborem I prezesa SN!?
Z forum: Brawo, panie prezydencie! Brawo, i jeszcze raz brawo! Właśnie się zastanawiałem, kto pierwszy wreszcie oświadczy publicznie, że usiłuje nami rządzić psychol. No i doczekałem się. Dziękuję za tą wypowiedź. Kto następny się odważy?

09 04 2020 CBA po kontroli oświadczeń majątkowych Banasia: zaniżył dochody i miał ponad 250 tys. zł z nieudokumentowanych źródeł. Centralne Biuro Antykorupcyjne opublikowało „Informację o działalności w 2019 roku”. W dokumencie pojawiły przykłady przeprowadzonych kontroli. Znalazły się tam także wyniki kontroli oświadczeń majątkowych składanych przez obecnego szefa NIK Mariana Banasia w latach 2015-2019. Przypomnijmy, że ujawnienia wyników tej kontroli CBA w sprawie Banasia bezskutecznie domagała się opozycja. CBA badała oświadczenia majątkowe Banasia od kwietnia do połowy października 2019 r. Wykazała, że prezes NIK, podając wysokość posiadanych zasobów pieniężnych, zaniżył je o kwoty od 209 tys. do 256 tys. zł. Miał też co najmniej 257 tys. zł z niewiadomych, nieudokumentowanych źródeł. CBA
Okazało się także, że Marian Banaś nie wpisał do oświadczeń rzeźby, której wartość wynosi 68 tys. zł. Co to za rzeźba i skąd ją miał prezes NIK, CBA nie informuje. CBA przypomina, że skierowało do Prokuratury Krajowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez prezesa NIK przestępstwa podania nieprawdy w oświadczeniach o stanie majątkowym oraz wskazano na możliwość posiadania nieudokumentowanych środków pieniężnych. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Źródło: wp.pl
Ciekawe jakby na tle Banasia wypadł Morawiecki, i inni magnaci z PiSu !?

09 04 2020 Wiadomo, czy PiS uda się „podkraść” posłów Gowina.
Z rządu Zjednoczonej Prawicy odeszło już – przypomnijmy – dwóch polityków Porozumienia: wicepremier i minister szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Kamil Bortniczuk. Chcieli to zrobić także inni politycy z nim związani, w geście lojalności, ale Gowin się nie zgodził. Chciał, żeby jego ludzie zostali w rządzie. Dlaczego? Sprawa z wyborami nie została jeszcze rozstrzygnięta, co otwiera pole do politycznych targów, poza tym czeka na decyzję Senatu. PiS tymczasem nie planuje obecnie pozbywać się z rządu gowinowców, bo im się to politycznie nie opłaca – czytamy w portalu naTemat. Czy partii Jarosława Kaczyńskiego uda się za to przeciągnąć posłów z Porozumienia w swoje szeregi? – „Nikt się nie da przeciągnąć. Stoimy przy swoim prezesie” – oświadczył portalowi WP jeden z polityków tej partii. Z kolei polityk PiS komentuje dla portalu WP: – „To myślenie życzeniowe Porozumienia. Jest rozłam u gowinowców, nikt nie będzie ryzykować ministerstwem, spółką czy mandatem w tak trudnych czasach. Nikt się również zbyt długo nie oprze kuszeniu. Trzeba będzie, to zbudujemy koalicję z tych ludzi, z których się da”. Przypomnijmy, dymisja Jarosława Gowina związana była z forsowanym przez PiS głosowaniem korespondencyjnym, w kontekście wyborów prezydenckich 10 maja. Zdaniem byłego już wicepremiera termin ten jest zbyt niebezpieczny: naraża Polaków na masowe zakażenie koronawirusem, i to niezależnie od tego, w jaki sposób wybory zostaną przeprowadzone.
W czwartek przed południem minister rozwoju Jadwiga Emilewicz otrzymała nominację i została wicepremierem – w miejsce dotychczasowego szefa Porozumienia. Tymczasem gowinowcy czekają na dalsze ruchy rządu, zwłaszcza rekomendację w sprawie wyborów ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego oraz ew. wprowadzenie stanu wyjątkowego. Ostateczna decyzja koalicjanta PiS w sprawie głosowania korespondencyjnego zostanie ujawniona najwcześniej po 7 maja, kiedy projekt ustawy go dotyczącej wróci z Senatu.   „Senat projekt pisowskiej ustawy przetrzyma przez 30 dni, następnie projekt o głosowaniu kopertowym znów wróci do Sejmu. A żeby przegłosować weto senackie, potrzeba bezwzględnej większości – przy pełnej frekwencji to 231 głosów. Wtedy Porozumienie, po rozpatrzeniu rekomendacji ministra Łukasza Szumowskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego, może zagłosować przeciw. A to sprawi, że głosowanie korespondencyjne po prostu się nie odbędzie” – powiedział portalowi NaTemat jeden z członków zarządu Porozumienia. Zdaniem Klubu Jagiellońskiego, „działanie Gowina to próba kupienia czasu w nadziei, że do maja rządzący zrozumieją, że wyborów wiosną po prostu przeprowadzić się nie da”.  Źródło: natemat.pl, wp.pl
Z forum:- Nizinkiewicz: Ale my, pozostali członkowie Porozumienia, wciąż pozostajemy na funkcji minister rozwoju, wiceministra MON, wiceministra edukacji oraz zabiegamy o funkcję wicepremiera dla naszej partyjnej koleżanki. Konsekwentna "wierność zasadom i wartościom" Porozumienia aż bije po oczach. 
07 04 2020 Dostał 14 tys.euro zapomogi. "Powraca wiara w niemiecki Ordnung"
Decyzja niemal natychmiastowa, brak zbędnej biurokracji i przede wszystkim - szybka wypłata środków. Tak o pomocy niemieckiego rządu dla przedsiębiorców mówi Michał, który prowadzi od lat firmę w Berlinie. - Poszło tak sprawnie, że wszystkim wraca wiara w ten kraj - opowiada.
- Na razie nie grozi nam bankructwo, ale jak wszyscy przechodzimy przez trudny czas - opowiada money.pl przedsiębiorca. Czas byłby jednak jeszcze trudniejszy, gdyby nie pomoc od niemieckich władz. Michał dostał łącznie 14 tys. euro bezzwrotnych zapomóg. Pieniądze już trafiły na jego konta. Obie zapomogi jednak różnią się od siebie. Te 5 tys. mogę przeznaczyć na swoje wynagrodzenie. Ale tych 9 tys. od Berlina już nie. One mają iść na koszty stałe, na spłaty bieżących rachunków, czasem na raty kredytowe itp. Słowem, chodzi o to, żeby utrzymać firmę na powierzchni - opowiada.
I zaznacza, że faktycznie pieniądze od rządu pomogą mu przetrwać 2-3 miesiące. - Zamówień jest oczywiście mniej, ale też nie mogę powiedzieć, że spadły zupełnie do zera. Kluczową kwestią było przetrzymanie tego najbardziej niepewnego czasu. I trzeba przyznać, niemieckie władze bardzo tu pomogły - dodaje. Zapomogi to zresztą nie wszystko. - Jest jeszcze możliwość, by ubiegać się o nieoprocentowane kredyty - można w ten sposób pozyskać do 500 tys. euro - dodaje Michał. Sam z tej opcji jeszcze nie skorzystał. Przedsiębiorca zaznacza, że wypełnianie odpowiednich wniosków zajęło mu "może z 5 minut". Oczywiście wszystko można było zrobić przez internet. - Właściwie wystarczyło podać podstawowe dane. No i konto. Pieniądze trafiły do nas po dwóch, może trzech dniach - mówi. Czy naprawdę wszystko wygląda tak dobrze? - Teoretycznie mają być jakieś kontrole. Na przykład czy ta pomoc od landu jest wykorzystywana w odpowiedni sposób. Po pierwsze jednak, nie wiadomo, czy te kontrole będą. A po drugie, jeśli będą, to na pewno po zakończeniu epidemii. Teraz nikt się tym nie przejmuje - mówi money.pl przedsiębiorca z Berlina. Źródło mony.pl 
05 04 2020 Pytania do polskich władz w sprawie wykupu Polski za drukowane pieniądze.
Chyba znam przyszłe miejsce pracy Mateusza Morawieckiego, choć wolę się mylić. Zaufanie to piękna sprawa. Tyle, że nie praktyczna.
- Czy za drukowane pieniądze – euro i dolary – które trafiają w pierwszej kolejności do instytucji finansowych – instytucje te, będą mogły dokonywać złowrogich przejęć polskich przedsiębiorstw? To bardzo prawdopodobne, przy oczekiwanym bankructwie setek tysięcy polskich firm. To bardzo konkretne pytanie dotyczące utraty wartości polskich przedsiębiorstw i ich ochrony przed wrogimi przejęciami.
…...chyba znam przyszłe miejsce pracy Mateusza Morawieckiego...), KTÓRY WYWIADZIE DLA „RZECZPOSPOLITEJ POWIEDZIAŁ: Myślę, że w XXI wieku jesteśmy już dalecy od idei merkantylnych, według których wszystko należy produkować u siebie, a tezauryzować najlepiej w złocie.….
Przez ponad 50 lat, po 1945 roku, wmawiano społeczeństwu konieczność oszczędzania, z powodu wydatków ponoszonych na odbudowę kraju, po zniszczeniach wojennych. Jak odbudowano ten majątek, to praktycznie za bezcen przejęły go korporacje zachodnie.
Więcej na podstronie Polityka
08 04 2020 PiS to dziś dla Polaków piąte koło u wozu.
Marna i nie do pozazdroszczenia jest sytuacja obywateli, kiedy mają pewność, że ich życie byłoby dużo lepsze, gdyby nie obecny rząd.
Kiedy Platforma Obywatelska chciała wprowadzić możliwość głosowania korespondencyjnego, PiS blokował ten pomysł, mówiąc, że taka metoda głosowania niesie ze sobą zbyt wielkie ryzyko oszustwa. Ówczesna posłanka Krystyna Pawłowicz dowodziła, że przecież karty do głosowania będzie można sprzedawać.
Uważam, że to coś, co przedstawiciele PiS nazywają majowymi wyborami jest zamachem stanu i przestępstwem, a raczej szeregiem przestępstw, od początku do końca. Przestępstwami przeciwko wyborom (rozdz. XXXI kodeksu karnego) i przestępstwem powodującym sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób (art. 165 kodeksu karnego).
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2020 RMF ujawniło treść listu Gowina. Morawiecki i Szumowski mówili, że wybory 10 maja będą zagrożeniem dla życia i zdrowia Polaków.
…W obliczu ostatnich wydarzeń byliśmy zgodni, że wybory w dniu 10 maja oznaczają zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków. To przekonanie w rozmowach ze mną podzielał Premier, Minister Zdrowia, a także liderzy środowisk opozycyjnych” – napisał były wicepremier.
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2020 „Jacek Sasin wylot do Smoleńska organizował, to i prezydenckie wybory korespondencyjne też zorganizuje”. 
– podsumował Paweł Wroński z „GW” wypowiedzi wicepremiera i ministra aktywów państwowych w TVN24.
 „Proponuje pan Polonii głosowanie w Nowym Jorku, Madrycie, Mediolanie, Rzymie, gdzie umierają ludzie?” – zapytała Monika Olejnik.
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2020 „Katoliccy” talibowie wracają!
Prawo do aborcji stanowi, że macierzyństwo jest sprawą kobiety, a nie władzy.
Ubezwłasnowolnić kobiety, uczynić je istotami infantylnymi, niezdolnymi do podejmowania decyzji o własnym macierzyństwie, odciąć od wiedzy o fizjologii, by były łatwiej dostępnymi obiektami seksualnymi – oto najlepszy gwarant panowania w społeczeństwie patriarchalnego fundamentalizmu. Niech rodzą, niech wychowują, niech sprzątają, niech służą…
Konia z rzędem temu, kto wierzy, że na przykład Kaczyńskiego interesuje los embrionów – jego interesuje rozrodczość. A kobiety mimo 500 plus nie chcą rodzić. Trzeba więc je przymusić siłą, przy pomocy Ordo Iuris i Kościoła, a przede wszystkim specjalnych ustaw. Będzie jak w Rumunii za czasów komunizmu lub za czasów Vichy we Francji, Hitlera w Niemczech i Stalina w Rosji.
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2020 Budka o kolejnej „tarczy” rządu: „To są wirtualne pieniądze, to jest wirtualny premier, to są wirtualne obietnice”.
– „Od wielu tygodni słyszymy o miliardach złotych, które mają być wpompowane w polską gospodarkę. Słyszeliśmy o 200 mld zł i należy rozliczyć się z tych pieniędzy, które premier obiecywał w tarczy 1.0. Premier obiecywał 212 mld zł, a w budżecie zapisano tylko 10 mld. To są wirtualne pieniądze, to jest wirtualny premier, to są wirtualne obietnice” – tak podsumował szef PO Borys Budka najnowszą tzw. tarczę antykryzysową PiS. Budka stwierdził, że tzw. „tarcza 2.0”, którą teraz zajmuje się Sejm, to „tarcza biurokratyczna, która ma 250 stron administracyjnego bełkotu. – „Do dzisiaj premier nie rozliczył się z 212 miliardów obiecanych pieniędzy, do teraz nie pokazał, jak chce efektywnie pomagać Polakom. Nie zdążyliśmy załatać jednej dziurawej tarczy, a już premier mówi o trzeciej tarczy. Obiecuje wielkie pieniądze na podstawie oświadczeń przedsiębiorców, ale przecież do tej pory instrukcja obsługi pierwszej tarczy zajmuje więcej stron niż sama tarcza” – powiedział przewodniczący Platformy. Jego zdaniem „zamiast wirtualnych propozycji potrzebne są konkretne i dobre rozwiązania”. – „Od kilku tygodni leżą w parlamencie dobre projekty opozycji, dobre projekty KO i Senatu, to m.in. zwolnienia z ZUS wszystkich pracodawców, niezależnie od tego, ilu pracowników zatrudniają” – podkreślał szef PO.  – „Czas wreszcie rozliczyć się z dawanych obietnic. Czas wreszcie poważnie traktować Polki i Polaków, polskich pracowników tracących miejsca pracy. Przedsiębiorców wołających o pomoc. Lekarzy i pielęgniarki, którzy nie mają podstawowych środków higieny osobistej. Zamiast wirtualnych pieniędzy, tych prezentacji i tego administracyjnego gadania, potrzebne są dobre rozwiązania. Czas wreszcie potraktować poważnie potrzeby polskich pracowników i pracodawców, a nie tylko opowiadać te bajki, z których premier niestety słynie” – podsumował Budka. Źródło: 300polityka.pl
- Skarbówka sprawdzi wnioski o umorzenie składek ZUS!? No, to mamy kolejny bardzo dobry pomysł Morawieckiego!? Zanim te dwie instytucje sprawdzą wnioski, to po wielu firmach nawet jeden atom nie zostanie!? A tym którym coś zostanie to Fiskus zaraz konto zablokuje!? Taka to będzie pomoc Morawieckiego. W Niemczech już wypłacili po 14 000 euro, tym co zatrudniają do dziesięciu osób, a pracują sami, i nie potrzebowali specustawy o tarczy!?
- A tak wygląda pomoc w Niemczech: Dostał 14 tys.euro zapomogi. "Powraca wiara w niemiecki Ordnung”. Decyzja niemal natychmiastowa, brak zbędnej biurokracji i przede wszystkim - szybka wypłata środków. Tak o pomocy niemieckiego rządu dla przedsiębiorców mówi Michał, który prowadzi od lat firmę w Berlinie. A w Polsce Morawiecki nowymi podatkami nas zaatakuje!? Ciekaw ile milionów na paskudzie zarobił!?
- Kolejne tarcze rządu to skarb na szklanej górze. Przedsiębiorcy będą się po niego wspinać i spadać z góry jak czereśnie.

08 04 2020 Listonosze zastrajkują? Nie chcą obsługiwać wyborów korespondencyjnych.
Pracownicy Poczty Polskiej skrzykują się w internecie np. na Facebooku na specjalnym profilu „Pocztowcy czas na strajk”. Zamierzają zastrajkować w proteście przeciw organizacji korespondencyjnych majowych wyborów prezydenckich. Powstał już oddolny komitet strajkowy, który przyjmuje zgłoszenia z urzędów pocztowych i tzw. węzłów ekspedycyjno-rozdzielczych. Listonoszy popiera Forum Związków Zawodowych. – „Wybory „kopertowe” to pomysł, który naraża życie i zdrowie całego polskiego społeczeństwa, ale w pierwszej kolejności dziesiątek tysięcy ludzi, którzy z powodu politycznego widzimisię znajdą się w ogromnym niebezpieczeństwie. Stańmy murem za pracownikami Poczty” – napisała w oświadczeniu przewodnicząca FZZ Dorota Gardias. Z kolei szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Andrzej Radzikowski wysłał do Sejmu pismo, protestując przeciw przeprowadzeniu wyborów prezydenckich drogą korespondencyjną. – „Niesie to duże zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników Poczty Polskiej oraz Polaków odbierających przesyłki. Wyrażamy szczególną obawę o (…) ok. 25 tys. listonoszy, którzy w krótkim czasie będą musieli dostarczyć ponad 30 mln pakietów pod niemal 20 mln adresów. Dla każdego z doręczycieli oznacza to kontakt z kilku, a nawet z kilkunastu tysiącami klamek, skrzynek pocztowych, a być może nawet chorymi odbiorcami” – napisał przewodniczący OPZZ.
Wcześniej Wolny Związek Zawodowy Poczty Polskiej wystosował dramatyczny apel. – „Znaczna część pracowników nie otrzymała żadnych środków ochrony osobistej. Żele do dezynfekcji rąk dla pracowników są limitowane. 100 ml płynu na tydzień pracy! Służby sanitarne nie przekazują informacji, którzy obywatele objęci są kwarantanną. Listonosze każdego dnia mają kontakt z setkami klientów, w tym tymi objętymi kwarantanną. Są w znacznym stopniu narażeni na zakażenie i przenoszenie wirusa na obsługiwanych przez nich klientów, a także na swoich bliskich” – napisano w apelu. Kilka dni temu pisaliśmy o pocztowcach zakażonych koronawirusem: „Listonosz zachorował na COVID-19. Poczta „zarobiła”, 70 osób objętych kwarantanną”.  Źródło: rp.pl
Karty do głosowania od listonosza nie przyjmę, a skrzynkę pocztową zdemontuję, zaś wetkniętą w ogrodzenie dam psu do osikania, i taką jako znalezioną odeślę!?
Z forum: Wojsko dostanie mundury listonoszy?

08 04 2020 „Dobre samopoczucie szefa NBP i jego frywolność są na granicy normalności.
Ten człowiek chyba naprawdę nie wie, co się dzieje!”– napisał na Twitterze politolog Marek Migalski. Dołączył do wpisu fragment nagrania z dzisiejszej konferencji prasowej, w której Adam Glapiński wziął udział wspólnie z Mateuszem Morawieckim. Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1247873229236178944
Glapiński zaapelował, by „nie przyjmować biernie wszystkich czarnowidzących różnych profetycznych wypowiedzi, jakie to straszne będzie”. „To jest ciężki kryzys, trudny, ale później wyjście będzie. Zawsze byliśmy gotowi psychicznie i instrumentalnie sprostać kryzysowi, jaki by nie był. Mamy tego złota ile mamy, jest ono bardzo przydatne. Aż się uśmiecham do tego, że jesteśmy tacy skuteczni i przygotowani” – tokował.  Większość analityków twierdzi, że Polsce grozi inflacja, ale Glapiński uważa, że „inflacja ostatnim problemem, z którym możemy się zmagać”. – „Nam w oczy zagląda groźba deflacji. To jest groźba, która się obecnie pojawia. Co wyjdzie na końcu z tego wszystkiego, to jeszcze trudno powiedzieć” – stwierdził prezes NBP. – „Jego dobre samopoczucie wynika z tego, że ma to w dupie. Rząd zabezpieczył jego i jego rodzinę na wypadek zarażenia koroną”; – „Ze swoimi zarobkami on jest w innej czasoprzestrzeni, bo zanim gruby schudnie, to chudy umrze”; – „Gierek do końca twierdził że jest super”; – „Obawiam się, że jakieś środki wspomagające dobre samopoczucie musi brać i to dość mocne, bo odleciał wyjątkowo mocno”; – „My boimy się skutków pandemii – tych zdrowotnych i finansowych, a Glapiński prezentuje znakomity humor… Śmieszki, heheszki” – komentowali zachowanie Glapińskiego internauci.
Podobnie zresztą prezes NBP zachowywał się podczas wcześniejszego swojego wystąpienia w połowie marca. Pisaliśmy o tym w artykule „Kuriozalne wystąpienie Glapińskiego – „To był szczyt arogancji i traktowania Polaków jak debili”. Źródło: 300polityka.pl, Twitter
Nie tak dawno: Kuriozalne wystąpienie Glapińskiego podczas wspólnego briefingu z Mateuszem Morawieckim. „Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości.” Fakt niezaprzeczalny towarzyszu Glapiński, ale do oddania bankom, no będzie tego około 1 biliona złotych!? Pewnie z Matołuszkiem wpadli na genialny pomysł, by dodrukować pieniędzy, nic nikomu nie mówiąc, i zanim ktoś się zorientuje kasa państwowa zapełni się pod sam sufit!?
Z forum: Glapiński jest tak wiarygodny jako szef NBP, jak jego blondzie, na stanowiskach dyrektorskich. A ja się zapytowywuję ile złota pozostało z tych 150 ton. Ile miliardów złotych NBP wydrukował od lutego 2020. Ile obligacji SP przejął Goldman Sachs, największy udziałowiec w SP.

08 04 2020 „Około 46 procent osób, które nie chodzą na wybory, a za piwo albo pięćdziesiąt złotych swój głos odstąpią”.
Jak to jednak punkt widzenia zmienia się w zależności od sytuacji. Dzisiaj PiS nie widzi nic złego w głosowaniu korespondencyjnym, a w 2013 roku politycy tej partii byli bardzo na nie. W internecie nic nie ginie, dlatego teraz właśnie internauci przypominają reakcję Krystyny Pawłowicz na propozycję PO, by właśnie wprowadzić tę formę głosowania.
Link do filmu: https://twitter.com/i/status/1247786125638291458
Mówiła wtedy, że „projekt jest bardzo niebezpieczny, dlatego że narusza podstawowe standardy i wartości dotyczące wyborów, a przede wszystkim zasadę konstytucyjną bezpośredniości wyborów oraz zasadę tajności wyborów, tworząc bardzo realne zagrożenie odtajnienia głosu w drodze do wyborczego pudła i zagrożenie sfałszowania w tym czasie głosu. Za powszechność nie można zapłacić każdej ceny, czyli zasad bezpośredniości i tajności”. Ostrzegała przed handlem pakietami wyborczymi i nawet wyliczyła, że głosy może skupować od „około 46 procent osób, które nie chodzą na wybory, a za piwo albo pięćdziesiąt złotych swój głos odstąpią”. Dzisiaj PiS już nie ma tego typu dylematów. Zapewne partia rządząca uznała, że za jej kadencji wszystko jest uczciwsze, bardziej rzetelne i Polacy zmienili się na lepsze…na wzór i podobieństwo wodza. Tamara Olszewska Źródło: gazeta.pl
- No to ciepełko pannie Krysi się zrobiło!? Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
- Jeszcze w uszach brzmi hasło wyborcze: Przed wyborami schowaj babci dowód....., a już mamy nowe: Idź za babcie, dziadka na pocztę.....Głosowanie korespondencyjne w Polsce nie sprawdzi się, wszyscy będą kombinować, kombinować!? Na ten przykład głosy na Anżeja zostaną przysłane w identycznych kopertach. Wow! Koperty nie będą potrzebne. Głosy z krzyżykiem przy Anżeju dowiozą do komisji wyborczych, żołnierze WOT, w paczkach po 500 sztuk, co jednocześnie bardzo uprości ich liczenie.
Z forum: Nie ma żadnej Krystyny Pawłowicz. Jest Nadieżda Krupska. Jaki Lenin, taka Nadieżda. 
07 04 2020 PiS w drugiej próbie przeforsował głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich.
Po przegranym wcześniej głosowaniu PiS-owi w kolejnym podejściu udało się przegłosować wprowadzenie do porządku obrad tzw. nowego projektu.
O atmosferze, panującej na sali obrad niech świadczy dialog przytoczony na Twitterze przez Pawła Wrońskiego z „GW”: „Sejmowe dialogi na cztery nogi. Borys Budka pyta gdzie są opinie prawne? Marsz Witek są. Budka z sali – gdzie? Witek – zostaną dostarczone”. Budka domagał się dostarczenia opinii o zgodności projektu z Konstytucją i prawem europejskim.
Nie bacząc na nic, PiS przeforsował ustawę ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich w 2020 r.
Więcej na podstronie Aktualności


07 04 2020 PiS wymyślił… więzienie za niezwrócenie karty wyborczej.
„Projekt ustawy autorstwa PiS w obecnym kształcie WYMUSZA na wszystkich uprawnionych do głosowania, zwrócenie karty do głosowania pod karą 3 lat więzienia. Nawet jeśli wyborca nie będzie chciał oddać głosu, będzie musiał się pofatygować do skrzynki”
...„pamiętacie przecież jak jeszcze niedawno rząd zasłaniał sie RODO kiedy chcieliśmy by ujawnili listy poparcia dla sędziów KRS? dlaczego to samo RODO nie działa teraz dla ochrony Polaków?”.
…....dostarczą mi kartę na adres zameldowania w Polsce, a ja jestem w Londynie czeka mnie więzienie?”.
Przepraszam, a kto będzie wydawał wyroki w sprawie osadzenia? Sądy nie zechcą współdziałać, czyli możemy oczekiwać powołania trybunałów ludowych złożonych z zaufanych wyznawców?..
Więcej na podstronie Aktualności

07 04 2020 Emilewicz: „Będziemy mieć wojsko na ulicach, pozamykane portale internetowe, rozgłośnie radiowe”.
Rząd PiS robi wszystko, by nie wprowadzić stanu nadzwyczajnego i nie przesunąć tym samym terminu zbliżających się szybkimi krokami wyborów prezydenckich. Teraz na froncie walki z tym pomysłem stanęła minister Jadwiga Emilewicz. Polityczka Porozumienia, partii Jarosława Gowina, gościła w Radiu Zet i to właśnie tam wygłosiła tyradę, w której uzasadniła, dlaczego stan nadzwyczajny nie może zostać wprowadzony. „Czy wiemy, jakie są konsekwencje wprowadzenia stanu nadzwyczajnego? Nie mówię o tych finansowych, ale będziemy mieć wojsko na ulicach, pozamykane portale internetowe, pozamykane rozgłośnie radiowe. Naprawdę tego chcemy?” – pytała retorycznie „zaniepokojona” Emilewicz.  Redaktorzy naTemat.pl wskazują, że przedstawicielka Zjednoczonej Prawicy stworzyła tym samym własną definicję stanu klęski nadzwyczajnej, bo w ustawie nie ma mowy o wymienionych przez nią ograniczeniach i restrykcjach… Wywody Emilewicz zostały gremialnie skrytykowane przez czołowe tuzy opozycji. „Żeby zostać wicepremierem trzeba kłamać tylko troszkę słabiej od Premiera. Jak myślicie, czy już Jadwiga Emilewicz może zostać tym wicepremierem, czy jeszcze musi trochę popracować?” – napisał na Twitterze Sławomir Neumann (KO). Jadwiga Emilewicz – według założeń wynikających z partyjnych rozgrywek – ma zastąpić Gowina na stanowisku wiceprezesa Rady Ministrów. Nada się…? Źródło: natemat.pl
Z forum: - Reżym już otwarcie grozi zamknięciem internetu. Tak należy to odczytywać.
- Nie wiem czemu patrząc na Emilewicz wstrząsają mną antypatia i obrzydzenie! Okazuje się, że nie tylko z powodu wyglądu, ale teraz też i wypowiedzi i czynów!
- Funkcjonowanie w pobliżu PiS-u odmóżdża – Emilewicz jest tego kolejnym przykładem. Również lekarze, członkowie PiS -u utracili bardzo dużą część mózgu i jeszcze większą rozumu głosując za Ustawą o głosowaniu korespondencyjnym – nie dość, że ustawa nie spełnia żadnego z konstytucyjnych warunków i przepisów obowiązującego prawa, to jeszcze stwarza dodatkowe zagrożenie dla życia i zdrowia. Przecież ci „lekarze” składali przysięgę Hipokratesa, o której najwyraźniej zapomnieli – być może idą śladem niejakiego dr Mengele. Hańba!

07 04 2020 Wraca pomysł na kolejne podatki.
Tematem numer jeden w dzisiejszych mediach to dymisja Gowina. Zapewne więc niewielu zwróciło uwagę, że właśnie w Sejmie przemawiał premier Morawiecki. Tematem jego wystąpienia było omówienie sytuacji związanej z koronawirusem, ale kilka zdań poświęcił on podatkom i tutaj nieźle zaskoczył słuchających go posłów. Premier zaproponował, by wrócić do pomysłu wprowadzenia takich podatków jak podatek cyfrowy, podatek od transakcji finansowych, podatek od śladu węglowego i podatek od wielkich korporacji międzynarodowych. Warto przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno Morawiecki odrzucił propozycję podatku cyfrowego, co spotkało się z wielką wdzięcznością Stanów Zjednoczonych, podobnie jak i negatywnie podszedł do podatku od transakcji finansowych. Skąd więc ta nagła zmiana frontu?
Mateusz Morawiecki usiłował przekonać, że wprowadzenie tych podatków to wielki zastrzyk gotówki dla UE, dzięki czemu pozyska ona miliony euro na walkę z koronawirusem, ale czy rzeczywiście o to premierowi chodzi? Inaczej to widzi Roman Namysłowski, ekspert podatkowy Crido Taxand i w rozmowie z Business Insider Polska zwraca uwagę, że czas, w jakim Morawiecki porusza sprawę właśnie tych podatków „nie jest przypadkowy.  Wiadomo, że budżet nie jest bez dna i są potrzebne środki na pomoc dla przedsiębiorców. Szuka się więc ich tam, gdzie są, a pewne zasoby mogą mieć właśnie międzynarodowe korporacje internetowe takie jak Google, Facebook, czy Amazon”. Wszystko wydaje się więc jasne. To nie o pomoc w walce z koronawirusem chodzi, ale o brak kasy w budżecie. Ciekawe, co się z nią stało? Tamara Olszewska. Źródło: businessinsider.com.pl, koduj24.pl
Po 1989 tylko raz byliśmy na plusie, kiedy Balcerowicz sprzedał najlepsze zakłady przemysłowe w Polsce, później było tylko gorzej. Rostowski zadłużył Polskę po uszy. Morawiecki tylko dopełnia dzieło zniszczenia kruchej gospodarki polskiej!? Niskie podatki to koło zamachowe gospodarki, ale Morawiecki z tego kpi!?
Z forum: - Wnioski z przemówienia Morawieckiego: w Polsce epidemii prawie nie ma, cała Europa nam zazdrości, ale będziemy zamknięci w domach do jesieni. Gospodarka upadnie i będziemy głodować, ale rząd nałoży nowe podatki. Zaś program Morawieckiego walki z postpandemicznym kryzysem ekonomicznym: TO JESZCZE WIĘCEJ PODATKÓW.
- PMM zapowiedział nowe podatki. Teraz? Gdy zaraz firmy będą upadać? Jak ten człowiek mógł być prezesem banku? Dokładnie w taki sam sposób, jak został premierem. Bywa, że niekompetencja jest pożądaną kwalifikacją.

07 04 2020 Gowin „ukarany” – Kaczyński potraktował go jak powietrze.
„Dramatyczna próba Gowina przywitania się z Kaczyńskim. Aż żal serce ściska” – napisała na Twitterze Katarzyna Szewczuk z Onetu. Dołączyła nagranie z wczorajszego posiedzenia Sejmu. Jarosław Gowin – jak wiadomo – wczoraj podał się do dymisji, bo nie zgadza się na przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja. Tę datę forsuje Jarosław Kaczyński i jego akolici.
Na nagraniu widać, jak Gowin idzie między rzędami foteli na sali plenarnej Sejmu. Zbliżył się do miejsca, które zajmuje prezes PiS. Kaczyński spojrzał na Gowina, po czym odwrócił głowę i dalej ostentacyjnie rozmawiał z Ryszardem Terleckim. Gowin niespiesznie oddalił się…
https://twitter.com/i/status/1247123943401623552
– „ „Mimo przyjaznych gestów samca Omikron, stary przywódca stada ostentacyjnym gestem pokazuje swój brak zainteresowania wskazując wyraźnie, że Omikron mimo nieudanej próby zdobycia pozycji w stadzie, nie stanowi dla niego zagrożenia”; – „W takim razie jest okazja, aby nakręcić następnego wyciskacza „łez” pt. Trędowaty…”; – „Wnukom będzie ten film pokazywał, jako dowód na bohaterstwo w walce o wolność i demokrację”; – „Bezkompromisowy twardziel, moralnie spiżowy, odwaga ocierającą się o szaleństwo, służba ojczyźnie w genach… dlatego wstrzymał się od głosowania” – kpili internauci. Janusz Piechociński z PSL zwrócił uwagę na jeszcze szczegół. – „Przejść koło Prezesa z rękami w kieszeniach? odwaga Gowina bezcenna” – ironizował na Twitterze. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Gowin już w poniedziałek rozpoczął Wielki Tydzień od umycia rąk. W piątek umyje ręce Poncjusz Piłat. Czyli tak, żeby był porządek: Gowin odchodzi; Porozumienie zostaje; Gowin zostaje szefem Porozumienia. Gowin jest przeciw. Porozumienie jest za. Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś.
Z forum: Jakby Gowin i posłowie z jego partii mieli choć odrobinę poczucia własnej wartości to po czymś takim już by było po koalicji i gowinowcy zrobiliby wszystko by ukarać Kaczyńskiego za taką arogancję. A możliwości mają wiele. Uwalić dowolną ustawę, przejąć rządy z opozycją. Mogą nawet wywalić Morawieckiego ze stanowiska. Jeden konstruktywny wniosek nieufności wobec premiera z wyznaczeniem np Budki na zastępcę i Kaczyński przepraszałby na kolanach. No ale do czegoś takiego trzeba mieć choć strzępy godności i poczucia własnej wartości a nie tylko i wyłącznie niezaspokojone pożądanie pieniędzy. A opozycja jakby miała choć odrobinę krwiożerczego rozsądku to sama by złożyła wniosek o wotum nieufności z powołaniem Gowina na miejsce Morawieckiego i oczywiście sama by poparła taki wniosek, by tylko poszerzyć ten rozłam.

07 04 2020 „Lekarz Ł. Szumowski jest dla mnie żywym dowodem, że podpisanie klauzuli sumienia nie gwarantuje sumienia”. – napisał na Twitterze prof. Leszek Balcerowicz.
Szumowski dzisiaj w Sejmie przedstawiał sytuację w służbie zdrowia w obliczu pandemii. Zapytany, dlaczego wciąż tak mało robionych jest testów na obecność koronawirusa, odparł: – „Ja jako minister zdrowia nie zlecam testów. Zlecają je lekarze i inspektorzy sanitarni”. Dodajmy, że Szumowski głosował dzisiaj w Sejmie za pisowskim projektem przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja drogą korespondencyjną. Podobnie pewnie postąpi w głosowaniu nad kolejnym projektem PiS, w myśl którego marszałek Witek będzie mogła zarządzić wybory np. 17 maja.
„Sumienie czyste, bo nie używane…”; – „Szumowskiemu Hipokrates z hipokrytą się myli”; – „Stracił wiarygodność, podobnie jak wcześniej władze Sanepidu. Zdani jesteśmy na indywidualną odwagę i wiedzę pracowników służby zdrowia” – komentowali internauci. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Sorry, ale to nie minister zdrowia, a minister śmierci !? To on wmawia Kaczyńskiemu, że jest w stanie zapanować na rozprzestrzenianiem się wirusa, i zapewnić bezpieczeństwo glosującym, jak i tym co zasiądą w komisjach wyborczych!?
Z forum: - Minister Zdrowia - prof. Łukasz Szumowski jest żywym dowodem, że wystarczy dwa razy dziennie przekazywać informacje o Polakach zakażonych i zmarłych z powodu ataku koronawirusa, a publika obwoła go bohaterem narodowym i pierwszym politykiem. Czy jesteśmy normalni?
- Balcerowicz: Nie raz zgłaszałem zastrzeżenia do moralności pisowskiego "Judyma"- min. zdrowia,Ł. Szumowskiego. Już dawno powinien ogłosić, że wybory w maju zagrażają zdrowiu ludzi. Nie dość,że tego nie zrobił, to jeszcze dziś zagłosował za projektem PIS, który ma takim wyborom służyć!
- Wstyd panie Szumowski- nie jest już pan moim ministrem, ludzioom będę służył dalej, wstyd mi jeszcze bardziej bo kolejne osoby umierają na moim oddziale, personel zaczyna chorować a pan zapomniał że jest lekarzem!?
- Nie wiem co ten kurdupel ma w sobie takiego, że idziecie za nim jak barany na rzeź. Myślę, że Pan minister Szumowski przeżywa mimo wszystko konflikt wewnętrzny, ale nakazom tego małego faszysty nie jest w stanie się sprzeciwić. Przykre to bardzo 
06 04 2020 Według byłej szefowej Wiadomości depresja oznacza, że „w d… się poprzewracało”.
Czy można być takim nieukiem, żeby nie wiedzieć, że depresja to ciężka choroba? Jak widać można, a nawet daje się pełnić wysokie funkcje pobierając odpowiednie wynagrodzenie. Dowodem na to jest pani Marzena Paczuska była szefowa wiadomości w TVPiS.....
Chętnie pooglądałabym Paczuską on-line w jakimś obozie odosobnienia, pozbawioną pracy, dochodów, do jakich przywykła i kontaktu z ludźmi. Mogłaby się wykazać prawdziwie bolszewickim hartem ducha, co to gniotsja nie łamiotsja…
Więcej na podstronie Aktualności

06 04 2020 Krzysztof Simon: „Nikt nie ma prawa mi zakazywać (…) To narusza moje podstawowe prawa”.
Podczas specjalnej wideokonferencji dla dziennikarzy powiedział: „Pismo pani minister Żelazko jest jednym z kilku absurdalnych wydanych przez nią i bardzo niemądrych. To narusza moje podstawowe prawa obywatela, moją wiedzę i wykształcenie. Nikt nie ma mi prawa zakazywać tego, bo tak robiono w realsocjalizmie i w czasach nazistowskich”.
Mądra i odważna postawa- takich ludzi potrzeba na obecny czas a nie dupolizów , którzy dorwali się do koryta i kalkulują co się opłaca a co nie!
Więcej na podstronie Aktualności

06 04 2020 Agencja Rezerw Materiałowych wyprzedała specjalistyczne maski ochronne, gdy rząd już wiedział o nadciągającej pandemii.
W połowie lutego państwowa Agencja Rezerw Materiałowych – odpowiedzialna za zaopatrzenie na czas kryzysu – sprzedała prawie 63 tys. specjalistycznych masek ochronnych – ustaliła „Gazeta Wyborcza”. W tym czasie już było wiadomo, że zbliża się pandemia koronawirusa.
Odwołanie ze stanowiska szefa Agencji Rezerw Materiałowych nie załatwia sprawy. Mamy do czynienia z ogromnym przekrętem. Ktoś zarobił na tej transakcji około 20 milionów złotych!?
Więcej na podstronie Aktualności

06 04 2020 „Przy stanie klęski żywiołowej, państwo ma pieniądze na góra trzy miesiące” – twierdzi wicepremier Jarosław Gowin
Minister nauki wziął udział w wideokonferencji z prezydentami polskich miast. Podczas rozmowy odniósł się do tego, dlaczego rząd PiS nie chce wprowadzić stanu klęski żywiołowej. „Być może polski budżet stać jest na to przez jeden, dwa, może trzy miesiące. Ale na pewno nie dłużej” – powiedział lider Porozumienia.
Gdy państwo Kaczyńskiego miało pieniędzy na trzy miesiące, to stać byłoby nas na wszystko!? A tu kasa pusta jak bęben, Morawiecki co rusz nowe podatki wymyśla by kontrybucje instytucjom finansowym, korporacjom zapłacić!? No i co najważniejsza dba o swoje przyszłe miejsce pracy!?
Więcej na podstronie Aktualności

06 04 2020 Naczelna Izba Lekarska wzywa premiera Morawieckiego do wyrzucenia wiceministra zdrowia Waldemara Kraski z rządu.
Kraska oderwany od rzeczywistości nie widzi i nie słyszy jak lekarze i pielęgniarki alarmują, że brakuje im środków ochronnych. Każdy szpital szuka ich na własną rękę, przyjmuje najróżniejsze dary jak maski szyte bez wymaganych atestów.....
Wiceminister Kraska ma jednak swoją koncepcję(.....): „Procedury, które są wprowadzane w polskiej służbie zdrowia, są niestety często bagatelizowane przez pracowników. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo znam swoich kolegów. Oni czasem nie wiedzą, że takie procedury są”. I dalej: „To nonszalancja niektórych medyków, szczególnie starszych” stwierdził polityk PiSu, utrzymując, że władza zapewnia wszystko co potrzeba....
Władza już ma winnego - medycy. Szumowski powinien gościa szybko wywalić zanim się lekarze zaczną buntować przeciwko robieniu z nich kozła ofiarnego za nieswoje zaniechania.
Towarzyszu Szumowski pobudka, czas zejść na ziemię, i przestać bujać w obłokach z Morawieckim!? Brakuje wszystkiego, a wy mówicie, że jest cudownie!
Więcej na podstronie Aktualności

06 04 2020 Gowin „umywa ręce” i odchodzi, koalicja z PiS zostaje utrzymana.
Jarosław Gowin podał się do dymisji. Powodem jego niezgoda, by wybory zostały przeprowadzone 10 maja. Poza tym nic się właściwie nie zmienia, bo Porozumienie nadal pozostaje w koalicji z PiS, a sam Gowin proponuje na wicepremiera i ministra Szkolnictwa Wyższego panią Emilewicz i jak twierdzi „ta propozycja spotkała się z życzliwym przyjęciem, choć przed nami jest formalna decyzja pana premiera”.  Mało tego, członkowie Porozumienia dostali zgodę szefa, by głosowali za ustawą o wyborach korespondencyjnych, choć jednocześnie zapowiedział złożenie w piątek projektu zmiany konstytucji, która przewiduje siedmioletnią kadencję prezydenta bez możliwości reelekcji oraz jednocześnie przedłużenie kadencji obecnego prezydenta o dwa lata. On sam tej ustawy nie poprze. Tak więc dymisja Gowina to tylko próba wyjścia z twarzą w sytuacji, gdy jego propozycja dotycząca zmiany konstytucji nie ma szans na przyjęcie, ale nic poza tym. Wszystko zostaje po staremu, tyle tylko, że pan Gowin idzie śladem prezesa Kaczyńskiego i będzie rządził z ławy poselskiej, a PiS wraz z koalicjantami zachowuje większość parlamentarną. Tamara Olszewska Źródło: businessinsider.com.pl/tvn24.pl
Wiecznie wkurwiona Jaga Baba wicepremierem!? Oj da popalić wszystkim!?
Z forum: - Czyli Jarosław Gowin przeciwko wyborom korespondencyjnym, ale Porozumienie - za? Jedyna taka partia. Jedyny taki polityk.
- Pan Gowin już w poniedziałek rozpoczął Wielki Tydzień od umycia rąk. W piątek umyje ręce Poncjusz Piłat.
Czyli tak, żeby był porządek:

- Jarosław Gowin odchodzi
- Porozumienie zostaje
- Jarosław Gowin zostaje szefem Porozumienia
- Jarosław Gowin jest przeciw
- Porozumienie jest za

Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś
- Najwyraźniej zaczynający się obawiać przyszłej odpowiedzialności jeden tchórz został przekonany przez drugiego, że najlepiej jest na tylnym siedzeniu, a straconą kasę załatwi się w jakiejś spółce SP. 
- Gówin jak zawsze okazał brak kręgosłupa moralnego brak chęci do ciężkiej pracy i negocjacji z opozycją na temat prawdziwych potrzeb państwa i obywateli. Nadal hołduje swojej filozofii „być za ale się nie cieszyć”. Jednocześnie jednak nie zapomniał chronić swojego tyłka i tyłka swoich ludzi. Przeczuwając katastrofę która nadejdzie i chcąc osłabić jej efekt na swoja partyjkę skorzystał z tej okazji by wycofać Emilewicz z ministerstwa finansów (na które spadnie największa odpowiedzialność) na względnie bezpieczne ministerstwo.

06 04 2020 PiS przegrywa głosowanie nad przyjęciem ustawy o korespondencyjnym wyborze prezydenta.
A to dopiero niespodzianka. Wszyscy z zapartym tchem oczekiwali na głosowanie nad ustawą o korespondencyjnym głosowaniu w wyborach prezydenckich, a tu…szok. Nie udało się posłom Zjednoczonej Prawicy wprowadzić do porządku Sejmu tego projektu. Za przyjęciem projektu zagłosowało 228 posłów, przeciwko 228. Gowin dotrzymał słowa i wstrzymał się od głosu, a wraz z nim koleżanki z Porozumienia, Iwona Michałek i Magdalena Sroka. Trzech posłów z koalicji zagłosowało przeciw, a jeden poseł PiS, Andrzej Kryj, nie zagłosował. Parlamentarzyści partii opozycyjnych, jak jeden mąż, również zagłosowali na nie. Taki wynik głosowania można uznać za wielki sukces opozycji, choć gdyby nie tych kilku posłów Porozumienia, którzy wstrzymali się od głosu, zagłosowali przeciw i ten jeden, nie głosujący to projekt jednak by przeszedł. Na szczęście, stało się jak się stało, a prezes dostał prztyczka w nos. Zapewne wymyśli coś innego, jednak czas go goni i może okazać się, że przy sprzyjającej postawie Senatu, nie uda się Zjednoczonej Prawicy przygotować wyborów na 10 maja. Nie będę zdziwiona, jeśli Kaczyński przesunie wybory o kilka dni, byle tylko postawić na swoim. Poczekajmy jednak spokojnie i zobaczymy… Tamara Olszewska. Źródło: onet.pl/rmf24.pl
PiS przegrał głosowanie, marszałek natychmiast ogłasza niezapowiedzianą przerwę. Może będziemy powtarzać do skutku? Demokracja pełną gębą! Wow! Trzeba anulować bo przegramy! Tak mnie się przypomniało!?
Z forum: 228:228:3 — PiS przegrywa głosowanie o dodanie do porządku obrad zmian Kodeksu Wyborczego. Maksymowicz, Puda, Wypij — przeciw.
Gowin, Michałek, Sroka — wstrzymali się. Kryj — nie zagłosował (jedyny w całym Sejmie). Głosowało 459.

- Za morderców, przestępców wobec ludzkości uznawano ludzi mordujących, gazujących lub uśmiercających głodem. I do dzisiaj takich właśnie ciągle poszukuje świat. PiS wykorzystuje pandemię ( Korona wirusa ) do swojej kampanii wyborczej, której jedynym celem jest utrzymanie władzy. Dziwi mnie, że nie wzięli już wcześniej, podobnych wirusów z laboratorium wojskowych. Że aż potrzebowali tej broni biologicznej z Chin. Mają teraz alibi. Tylko dlaczego zwolnili wojskowych ekspertów od tej broni ? Bo to już nie jest alibi. PiS i Jarosław Kaczyński nie mają żadnych skrupułów, by mordować własny Naród. jak to premier Morawicki trafnie określił ” Polacy będą zap…lać za miskę ryżu”. Myślę, że przed tym wyjdą na ulicę i skończy się krwawo epoka Jarosława Kaczyńskiego & Co.

06 04 2020 Tusk: „Poczta Polska powinna Polakom dostarczyć maseczki zamiast pakietów do głosowania. Trzeba ratować życie, nie władzę”– napisał Donald Tusk na Twitterze.
Przypomnijmy, że dzisiaj Sejm ma zająć się forsowanym przez partię Jarosława Kaczyńskiego projektem ustawy, dotyczącym przeprowadzenia wyborów prezydenckich tylko i wyłącznie drogą korespondencyjną. Dostarczeniem wyborcom kart do głosowania ma się zająć Poczta Polska. Partia rządząca naprędce wymieniła już prezesa tej firmy. – „PiS dostarczy maseczki po sprawdzeniu, kto 10 maja oddał głos na Dudę”; – „Priorytetem obecnej władzy nie jest dostarczanie maseczek, priorytetem jest utrzymanie się przy władzy. Cena nie gra roli”; – Ale to do tych pustych głów nie dociera. Mieszkam w Irlandii gdzie ludzie którzy stracili pracę przez covid 19 dostali już pieniądze. Szpitale są lepiej przygotowane do walki z koronawirusem. Rząd troszczy się o obywateli a nie o ich byt. Polityka zeszła na dalszy plan” – pisali internauci. Źródło: Twitter
Z forum: To prawda, poczta ze swoim potencjałem dystrybucyjnym mogłaby znacząco i na różne sposoby wspomóc walkę z pandemią. Ale pod rządami PiS sądzę, że raczej będą wkładać do skrzynek ulotki propagandowe, coś w stylu „Andrzej Duda i rząd PiS walczy z pandemią”.

06 04 2020 Umieralność w Wielkopolsce jest niemal dwa i pół raza większa, niż w innych regionach. 
„Taki jest moim zdaniem rzeczywisty obraz pandemii”. Wielkopolskie to województwo z najwyższym wskaźnikiem śmiertelności na COVID-19. „Gazeta Wyborcza” sugeruje, że dane z tego regionu mogą wskazywać na to, jaka jest prawdziwa skala epidemii koronawirusa w całej Polsce. Oficjalne dane pokazują, że na 100 chorych na COVID-19 umiera dwóch. „Wyborcza” sugeruje jednak wyższą śmiertelność i jako przykład podaje Wielkopolskę: w tym województwie wynosi ona już 5% i jest najwyższa w kraju. Przez koronawirusa zmarło tam 14 spośród 273 potwierdzonych zakażonych.
Wychodzi więc na to, że śmiertelność w Wielkopolsce jest niemal dwa i pół raza większa, niż w reszcie kraju. Jacek Górny, rzecznik szpitala w Poznaniu, przyczynę tego zjawiska dostrzega w rzetelnym raportowaniu i badaniu wszystkich przypadków koronawirusa. 13 osób cierpiących na COVID-19 zmarło właśnie w tym obiekcie. „Trafiają do nas krytycznie chorzy z całego regionu. Ich leczenie przebiega w naszym ośrodku według światowych wytycznych. Śmiertelność jest wysoka, bo taki jest moim zdaniem rzeczywisty obraz pandemii” – powiedział „Wyborczej” wielkopolski lekarz.
Sugestia Górnego jest o tyle ważna, że oficjalne statystyki Ministerstwa Zdrowia prowadzone są w dość pokrętny sposób, np. osoby zmarłe podczas domowej kwarantanny nie są w nich zaliczane do grona ofiar pandemii. W opinii Grzegorza Wrony, naczelnego rzecznika odpowiedzialności lekarskiej, wszyscy medycy powinni w rzetelny sposób podchodzić do ustalania przyczyny zgonu. Jest to ważne, bo przecież – jak wskazuje Wrona – „na podstawie tych danych będą w przyszłości prowadzone badania”. Źródła: wyborcza.pl, natemat.pl
Z forum: Instytut Kocha publikuje dzisiaj (06/04/2020) Liczba zakażonych w Niemczech 95 391, Liczba zgonów 1434. Umieralność w stosunku do zakażonych w procentach – wynosi w Niemczech 1,50%. Dla porównania Polska 4200/96 ma 2,28% zmarłych w stosunku do zakażonych. Oznacza to tylko, że w Niemczech robi się szerzej testy, bez względu na symptomy. Niemcy testują dziennie 13 tyś. obywateli, Polska 1900. Ta różnica pokazuje przyczynę 17% zachorowalności personelu medycznego w Polsce. Inne dane statystyczne- 50 % zakażonych przechodzi tą chorobę bezobjawowo, wytwarzając w sposób naturalny przeciwciała. W okresie inkubacji są jednak roznosicielami wirusa.  
05 04 2020 Oby TVPiS twoich dzieci nie uczyło.
Za te 2 miliardy darowane przez Dudę, TVPiS ostro wziął się za „misję edukacyjną”. Pojawiły się pierwsze lekcje prowadzone przez „pedagogów z wieloletnim doświadczeniem na co dzień uczących nasze dzieci w szkołach publicznych…”
O Boże, a ja przez całe życie myślałem, że średnica to nie jest obwód. Że ołów w formie pierwotnej występuje w kopalniach często w rudach cynku a nie na stacjach benzynowych…
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2020 „Gowin i Kaczyński pobawili się kilka godzin w dobrego i złego policjanta”.
„J. Gowin odegrał teatr ze zmianą Konstytucji, żeby przerzucić odpowiedzialność za organizację wyborów na opozycję. Ale jest prostszy i zgodny z Konstytucją sposób na to, by nie narażać ludzi w czasach zarazy – stan klęski żywiołowej, który rząd może wprowadzić jednym ruchem” – podsumowała Renata Grochal......
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2020 Trzynastki na Rydzyka?! Firmy padają, ludzie zostają bez pieniędzy, a tu coś takiego...
Bezczelność? A może takie działanie jest uzasadnione? Ojciec Tadeusz Rydzyk, który do tej pory raczej biedy nie miał, chyba mocno zaczął niepokoić się o wpływy. Problem w tym, że czas na "żebractwo" jest fatalny. Padają firmy, ludzie tracą pracę, a sprytny zakonnik otwarcie wyciąga ręce po kasę. Wydaje się, że termin apelu Rydzyka nie jest przypadkowy... Koronawirus sieje spustoszenie w polskiej gospodarce, ludzie boją się o to, czy starczy im na przeżycie od pierwszego do pierwszego. Co w trudnych czasach robi ojciec Tadeusz Rydzyk? Apeluje o wsparcie nie tylko modlitewne, lecz także - bardziej ziemskie - finansowe. - Jeżeli nie pomożemy, Radio Maryja i Telewizja Trwam upadną. Tak samo, jeżeli "Nasz Dziennik" nie będzie kupowany. Zachęcam, żeby prenumerować papierową wersję lub wydanie elektroniczne - alarmował zakonnik w rozmowie... ze swoją gazetą. Co ciekawe, wywiad ukazał się akurat tego dnia, kiedy zaczęto wypłacać "trzynastki, a przecież to emeryci są głównymi odbiorcami mediów Rydzyka. - Całkowicie przypadkowo wydarzyło się to w dniu rozpoczęcia wypłat trzynastej emerytury - ironicznie skomentowała dziennikarka Maria Wieczorek. 
Redemptorysta nie pierwszy raz w ostatnim czasie skarży się na problemy z kasą. - Przed pandemią koronawirusa ofiary składane na te media, przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu, starczały skromnie od pierwszego do pierwszego - powiedział bez żenady przed dwoma tygodniami 
Źródło se.pl
A jemu zawsze mało, setkami milionów obraca i jeszcze żebrze. Miliardy mu się śnią !? Byle jakie media, szkodliwe dla obywateli muszą zniknąć!?

05 04 2020 Macierewicz o Gowinie: Jako żywo przypomina się rok 1992, gdy doprowadzono do "nocnej zmiany"
Były szef MON Antoni Macierewicz ocenił, że wybory prezydenckie powinny odbyć się 10 maja ze względu na bezpieczeństwo Polski. Skrytykował także Jarosława Gowina, który nie chce zgodzić się na głosowanie korespondencyjne. - Powstał jakiś atak na spójność koalicji - stwierdził Macierewicz. Jego zdaniem konflikt w tej sprawie zaostrza opozycja, która obawia się, że wygra je prezydent Andrzej Duda. 
- Im bardziej rząd podejmuje wysiłki, żeby opanować sytuację związaną z epidemią, im większe są sukcesy rządu w organizowaniu społeczeństwa, im w większym stopniu nasza solidarność, dyscyplina - taka, jaką naprawdę rzadko można było w Polsce spotkać - daje pozytywne efekty ograniczające rozprzestrzenianie się tej epidemii, tym bardziej opozycja atakuje rząd, tym bardziej opozycja czyni z epidemii, z tego dramatu narodowego narzędzie politycznego ataku - mówił Antoni Macierewicz. 
Zdaniem byłego szefa MON majowe wybory powinny się odbyć, ale z zachowaniem środków bezpieczeństwa. 
To bezpieczeństwo jest zagwarantowane dzięki głosowaniu korespondencyjnemu, które każdy będzie mógł zrealizować bez jakiegokolwiek zetknięcia się ze światem zewnętrznym, a więc bez jakiegokolwiek zagrożenia zarażenia [...] Tymczasem na tym tle powstał jakiś atak na spójność koalicji, czy aby ktoś się nie wyłamie, czy jedna z grup politycznych nie zakwestionuje tego sposobu głosowania, w sposób oczywisty wiążąc się z przeciwnikami - nie Prawa i Sprawiedliwości, nie Zjednoczonej Prawicy, ale z przeciwnikami bezpieczeństwa Polski, bo z taką sytuacją w istocie mamy do czynienia - powiedział Macierewicz. Były szef MON stwierdził, że mówi o zaistniałej sytuacji z olbrzymim smutkiem i niepokojem. - Jako żywo przypomina się rok 1992, gdy doprowadzono do "nocnej zmiany". Liczę, że ci, którzy mają takie zamiary, opamiętają się i do tego nie dojdzie i zostanie przyjęta ustawa, która gwarantuje bezpieczeństwo każdemu Polakowi i gwarantuje bezpieczeństwo polskiemu państwu - powiedział Antoni Macierewicz. 
Źródło wiadomosci.gazeta.pl
- Witaj Antosiu. Dawno Cię nie było. Atak na Polskę powiadasz. Rzeczywiście podczas pandemii ograniczony jest dostęp Polaków do służby zdrowia. Pasożyty zaczynają wychodzić z kryjówek. Antoni niczym J-23 znowu nadaje?
- No i patrzcie Antoś wylazł spod wanny, gdzie się schował by go Korona wirusem nie zaatakowała!?
- Macierewicz liczy na następną "Komisję do badania przyczyn katastrofy podczas wyborów prezydenckich". Na pewno ma już szereg oryginalnych teorii, np. To była wina Tuska!?

05 04 2020 Jarosław Kurski: „Tak się kończy kabotyńskie gadanie o „odpowiedzialności” oraz nadymanie się człowieka gumy”. 
Oficjalne w niedzielę władze Porozumienia mają zdecydować o głosowaniu w sprawie prezydenckich wyborów korespondencyjnych. Jak udało się ustalić dziennikarzom Gazety Wyborczej decyzja wydaje się już przesądzona. „Porozumienie zdecyduje się na przegłosowanie razem z PiS i Solidarną Polską tzw. bawarskiego modelu głosowania korespondencyjnego” – wyjawił Gazecie Wyborczej jeden z polityków z bliskich kręgów wicepremiera Jarosława Gowina. „To jest jedyny sposób w tej chwili na przeprowadzenie wyborów, choćby nawet miało wziąć w nich udział tylko 5 procent Polaków. Nie ma innego wyjścia poza tym rozwiązaniem i wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego z miliardowymi odszkodowaniami, na które Polski nie stać. Porozumienie zrobiło wszystko, żeby nie było tych wyborów, ale opozycja zachowała się wyjątkowo nieodpowiedzialnie” – argumentował rozmówca GW. „Nieodpowiedzialne” zachowanie opozycji odnosi się do braku zgody partii opozycyjnych na przedłużenie kadencji Andrzeja Dudy na kolejne dwa lata. Polityk Zjednoczonej Prawicy zaznaczył, że nie ma opcji aby Porozumienie wyszło z rządu, bo to oznaczałoby przedterminowe wybory.
Przyznał również, że rząd nie wprowadza stanu wyjątkowego ze względu na koszty odszkodowań, jakie Polska musiałby wypłacić przedsiębiorcom. Wydaje się więc, że szaleńczy pomysł przeprowadzenia prezydenckich wyborów drogą korespondencyjną został już przesądzony. Dzieje się to tuż przed samymi wyborami, bez najmniejszego przygotowania i niezgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. PiS powołuje się na przykład Bawarii, gdzie takie wybory są przeprowadzane. Zapomina jednak dodać, że ich umocowanie w prawie sięga roku 1957. Źródło: wyborcza.pl
- Ma duże potrzeby.. Wszak kiedyś oświadczył, że za 15000zł ministerilnej pensji, nie sposób wyżyć. Aby przeżyć musi więc się zkur…. aby przeżyć.
- Toż to była kolejna ustawka , Gowin nigdy tak naprawdę nie postawił się Kaczorowi. Cała ta jego propozycja została wymyślona na Nowogrodzkiej a on przedstawił ją jako swoją. Ale kiepski z niego aktor i nikt się na to nie nabrał.
Z forum: - Jarosław Gowin odegrał niegodną rolę w tej szopce, gdzie przyzwoitość przywódców opozycji została obrócona przeciwko nim i zgodzili się na wprowadzenie glosowania korespondycyjnego, aby nie przepadła ustawa antykryzysowa. Niestety ale drań jest skuteczniejszy od poczciwca.
- Gowin to postać tragiczna, wypluła go Polska anty-pisowska, jak obcy kawałek między zębami, i wypluje go Polska pisowska, jak obcy kawałek między zębami. On jest, jak Frankenstein zszyty z niepasujących do siebie kawałków. Każdy nie do przyjęcia jednym lub drugim.

05 04 2020 Policyjny radiowóz dalej stoi przed domem prezesa PiS – „Zgodnie z konstytucją Kaczyńskiego i jego kota mogą tam stać!!!”. Policja w związku z pandemią koronawirusa ma zdecydowanie więcej pracy. Funkcjonariusze muszą np. sprawdzać, czy osoby wysłane na domową kwarantannę przestrzegają zaleceń. Ale okazuje się, że są sprawy ważne i… ważniejsze! Do nich należy ochrona „najważniejszej willi w kraju”.Okazuje się, że – mimo pandemii koronawirusa – nic się w tej sprawie nie zmieniło, o czym zawiadomił „Gazetę Wyborczą” jeden z czytelników. Policyjne auto wciąż stoi przed willą prezesa PiS na warszawskim Żoliborzu.
Na sugestię dziennikarza gazety, że radiowóz przydałby się w innym miejscu, rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak odpowiedział: – „Wszystkie patrole, które są w tej chwili realizowane, dotyczą koronawirusa. Pisanie jakichś rzeczy w kontekście domu Kaczyńskiego jest tylko i wyłącznie próbą upolitycznienia naszych działań”.
„Zgodnie z konstytucją Kaczyńskiego i jego kota mogą tam stać!!!”; – „Kulsonizm w najlepszym wydaniu”; – „Policja chroni koronawirusa przed Kaczyńskim. Bywa i tak”; – „On się nie zarazi, bo sam jest wirusem”; – „Domu Kaczyńskiego winny chronić uzbrojone oddziały Wojska Polskiego, najlepiej wóz pancerny i czołg Leopard. A nad domem winny krążyć bojowe śmigłowce, uzbrojone drony oraz pływać  lotniskowiec MS Jadwiga i Lech Kaczyński” – komentowali sprawę internauci. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Z forum: Właściwą ochronę zapewni tylko sarkofag. Najlepiej żelbetonowy jak Czernobylu. Nic się nie wydostanie na zewnątrz, nadzór mogą sprawować służby cywilne, a mundurowi wszelkiej maści wrócą do potrzebniejszych zadań. 
30 03 2020 PiS rządzi, PiS radzi, PiS nigdy nas nie zdradzi…
Jak mogę zaufać ludziom, którzy wywalają pielęgniarkę z pracy tylko dlatego, że przedstawiła stan faktyczny w jej szpitalu?
Kiedy PiS wygrało wybory w 2015 roku i powtórzyło ten sukces 4 lata później, wydawało się, że nic gorszego nie może nas już spotkać. Ależ się myliliśmy. Jak widać, nieszczęścia chodzą parami, bo dopadł nas koronawirus.
Duda jeździ po Polsce, ściska dłonie lekarzowi z karetki, nota bene członkowi PiS-u, dziękuje załodze fabryki, że się wzięli za produkcję płynu dezynfekcyjnego i modli się, gdzie tylko się da.
Zjednoczona Prawica w Sejmie bez swego prezydenta będzie leżeć i kwiczeć. A co prezesa obchodzi koronawirus? A co się ma przejmować faktem, że lokale wyborcze będą jak wylęgarnia. Polaku idź i głosuj, bo tego chce wódz i tak ma być.
Zaufanie! Ono powinno być podstawą w dzisiejszych, tak trudnych czasach i z tym mam ogromny problem, bo jak mogę zaufać (….) Gdy wyraźnie widać, że coś „chachmęcą” z tymi testami  na obecność paskudy? Czy mogę zaufać, kiedy wyraźnie widzę, że wciąż interes partyjny gra pierwsze skrzypce? No nie! Nie ma szans…
Więcej na podstronie Polityka 
04 04 2020 Szef Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Matyja: „Może dojść do paraliżu całego systemu ochrony zdrowia”.
 „17 procent zakażonych to personel medyczny. To procent zatrważający, najwyższy w Europie. Jak to zobaczyłem, to osłupiałem” – powiedział profesor Andrzej Matyja,.....
Towarzyszu Szumowski pobudka, czas zejść na ziemię, i przestać bujać w obłokach z Morawieckim !? Brakuje wszystkiego, a wy mówicie, że jest cudownie!
Zdarza się, że nie mamy dostępu nawet do zwykłych maseczek chirurgicznych. Cała Polska mogła zaś oglądać posłów w maseczkach z filtrem - mówi Interii prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. - Nie wysyłajcie nas z szablami na czołgi...
Więcej na podstronie Aktualności


04 04 2020 PiS odwoła prezesa Poczty Polskiej? – „Wiedział, że korespondencyjne wybory są niemożliwe?”
– „Dyrektora Agencji Rezerw Materiałowych PiS wyrzucił za brak maseczek, choć wcześniej kazał mu kupować węgiel, Prezesa Poczty Polskiej wyrzucił, bo ten nie chciał skazać na niechybną śmierć swoich pracowników. Kto następny? I za co tym razem?” – zapytała na Twitterze posłanka KO Izabela Leszczyna.
To jest wredne.. To jakaś ściema! Popieram w pełni działania Prezesa Sypniewskiego, że nie chciał, by mu podlegli pracownicy ginęli na froncie dostarczania przesyłek.
Więcej na podstronie Aktualności

04 04 2020 Tusk: „Nie myślą o chorych, pozbawionych pracy, bankrutujących. Myślą wyłącznie o swojej władzy.
A im więcej jej mają, tym bardziej są bezradni. To oni są klęską żywiołową” – napisał Donald Tusk. Były polski premier odniósł się m.in. do trwających od wczoraj przepychanek w obozie władzy między PiS a Porozumieniem Gowina w sprawie przeprowadzenia wyborów 10 maja, mimo stanu epidemii w kraju. Hamletyzowanie tego ostatniego skończyło się kuriozalną propozycją, o której pisaliśmy w artykule „Przedłużenie kadencji Andrzeja Dudy o dwa lata?”. Internauci podzielają opinię Tuska: – „Leczyć ich czy sądzić? To jest wyjątkowa podłość, co oni proponują i nie ma powodu, aby nad tym się pochylać. Oto mieszkańcy nierzeczywistości”;„Boją się. Wiedzą, co ich czeka po utracie władzy. Oni są największą zarazą”; – „Mamy de facto stan podwójnej klęski żywiołowej. PiS i koronawirus”; – „Okropne jest to, że widać, że ta władza ma inny priorytet działania, niż walka z pandemią… Taka pogarda do własnych rodaków!? Myśleć tylko o własnych korzyściach, kosztem nas wszystkich?!”. Donald Tusk już po raz kolejny ostro krytykuje poczynania PiS w obliczu pandemii. Przypomnijmy choćby ten nasz artykuł: „Tusk: „Odłóżcie wybory. Nawet Putin to zrozumiał”.Źródło: Twitter, koduj24.pl
Nie dość że paskuda szaleje, to jeszcze politycy do pieca dokładają. Wielki czas podziękować im za wojnę jaką nam zgotowali, bo dla nich wybory są najważniejsze, by dalej mogli kraść!? Czy znajdzie się chociaż jeden wybraniec narodu, który za swoje pieniądze kupił chociaż jedną maskę, rękawice etc i podarował szpitalowi!? Ba oni nawet dla siebie nie kupują, tylko darmo otrzymują!?
Z forum: - Gowin ujawnił właśnie, że dla Kaczyńskiego koronawirus to nie jest stan klęski, dla niego jest to stan nieograniczonych możliwości. Bolszewickich możliwości.
- Nie sposób się nie zgodzić ze słowami Donalda Tuska. Ciekaw jestem , kiedy wreszcie suweren zorientuje się jakie są priorytety obecnej władzy i czy będzie z tego zadowolony. PO bezpiecznie przeprowadziło nas przez kryzys 2008/2009 , obawiam się , że PiS nie potrafi zaradzić skutkom kryzysu 2020. Nie jest sztuką rządzić w czasach prosperity…
- W czasach prosperity dobrze radzili sobie z doprowadzaniem do ruiny wszystkiego co zrujnować mogli. Stworzyli państwo autorytarne i teraz szukają sposobu co zrobić żeby „raz zdobytej władzy nie oddać” (tak podobno Włodzimierz Lenin uzasadniał wszelkie mordy jakich rewolucjoniści dopuszczali się”

04 04 2020 PiS wprowadził zakaz wstępu do lasów – „Skoro nie można iść do lasu, to można iść na wybory?”
„W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo, w związku ze stanem epidemii oraz dyspozycją Premiera RP, od 3 kwietnia do 11 kwietnia br. włącznie, Lasy Państwowe wprowadzają tymczasowy zakaz wstępu do lasu, a Parki Narodowe pozostają zamknięte” – poinformowało na Twitterze Ministerstwo Środowiska. Internauci są oburzeni tym kolejnym zakazem: – „Na polecenie premiera to możecie okna w ministerstwie umyć… Podstawa prawna zakazu musi być… grzecznie pytam ale oczywiście się nie doczekam. Żenada…”; – „Czy ktoś jest w stanie zatrzymać ten obłęd?! W kolejce na pocztę, do sklepu, po kilkanaście osób – dobrze, sam w lesie – źle”; – „Skoro nie można iść do lasu, to można iść na wybory? Jak to jest?”; – „Oszaleli, a co ma pusty las do wirusa”; – „To już jest się robi groteskowe. Nie można wyjść do lasu, żeby nie złapać wirusa czyhającego w krzakach, ale można pracować w sortowni Amazona albo na budowie razem z pięćsetką innych osób”. Słusznie też zauważył jeden z internautów: – „Myśliwi są wyjęci spod zakazu. Oczywiście klasy panów zajmującej się polowaniem zakaz nie dotyczy, mogą sobie wpadać do lasu i w pięćdziesięciu”. A na koniec jeszcze jedna istotna uwaga internauty Piotra Leskiego: – „Lasy Państwowe zajmują 7,6 miliona ha. To jest 1/3 kraju. Rozumiecie? Bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego zamknięto przed obywatelami 33 proc. terytorium Polski”.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
No to już jest czysta przesada, przecież świeże powietrze jeszcze nikomu nie zaszkodziło!? Widocznie w czasach Kaczyńskiego wszystko jest możliwe, nawet świeże leśne powietrze może zabijać, natomiast to z cmentarza już nie!? Tak zakazali wszędzie wstępu tylko o cmentarzach zapomnieli, a w okrasie przedświątecznym ruch na nich jest spory !?
Z forum:- Po wprowadzeniu takiego zakazu ci ze strzelbami będą, przez nikogo nie niepokojeni, strzelali do wszelkiej żywej zwierzyny w tym lesie. Na koniec ter rzezi schleją się do nieprzytomności. I o to chodzi. I o to chodzi mili szaraczkowie.
- Widzę, że od siedzenia w domu coś się w głowie pomieszało. Za takie oskarżenia można trafić na salę sądową. Ja jako myśliwy nigdzie się nie wybieram, a że PZŁ tak nalegał na wyłączenie myśliwych z zakazu to już nie nasza wina. Posiedzielibyśmy te dwa tygodnie w domu. Uwierz człowieku.

04 04 2020 „Rafalska komentująca wpis Donalda Tuska to jak – nie przymierzając – Gliński recenzujący książki Olgi Tokarczuk…” Europosłanka PiS Elżbieta Rafalska najwyraźniej próbuje dorównać Beacie Mazurek w pisaniu tweetów, atakujących opozycję, ze szczególnym uwzględnieniem Donalda Tuska. Donald Tusk tak dziś skomentował forsowanie przez PiS wyborów 10 maja: – „Nie myślą o chorych, pozbawionych pracy, bankrutujących. Myślą wyłącznie o swojej władzy. A im więcej jej mają, tym bardziej są bezradni. To oni są klęską żywiołową”. A Rafalska na to: – „Ohydny komentarz. To Donald Tusk robi polityczne żerowisko w czasie epidemii koronawirusa”. – „Żerowaliście to wy przez 5 lat przejadając wszystkie nasze pieniądze, rozdając je na prawo i lewo Rydzykom, komisjom smoleńskim czy na TVPis. Kupowaliście sobie głosy za pieniądze nas wszystkich, a dziś dzięki waszej polityce gospodarka pier***nie tak, że nawet modlitwa nie pomoże”;
„Ohydny nie jest komentarz Tuska, a działanie PiS. Nie dość, że przez 5 lat okradaliście Polaków, to teraz, gdy jest kryzys, okazuje się, że nie tylko nie potraficie rządzić, ale nawet administrować krajem. Najważniejsze jest realizowanie chorych urojeń kieszonkowego faraona”; – „Zamiast ratować życie i zdrowie Polaków. pracodawców i pracowników oferujecie nam show w postaci zmiany konstytucji!? Tylko po to, by utrzymać władzę!”; „Pani Rafalska komentująca wpis Donalda Tuska to jak – nie przymierzając – min. Gliński recenzujący książki Olgi Tokarczuk…” – komentowali internauci. Źródło koduj24.pl
- Co z nami jest nie tak, że zasłużyliśmy sobie na Lewandowskiego, Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckiego !?
- Lewandowscy dali milion euro na walkę z paskudą, a rząd sobie wysokie premie przyznał!?
- Oby tylko nasze poświęcenie nie poszło na darmo!? Czy wkrótce czeka nas życie za murami, drutami kolczastymi!? Szczepionka tylko dla posłusznych!?
- Za wszelką cenę nie pozwólmy by Kaczyński zmienił Konstytucje, bo on już się postara, żeby przy tej okazji tak ją przekopać, żeby zapewnić mu władzę na długie lata! Kameduła Gowin bardzo dobre kazanie głosi, a Mały Rycerz zyskuje na czasie, by zebrać siły i zaatakować na finiszu rozgrywek.
Z forum: - Trochę umiaru. Polityczne żerowisko to robi PiS. Nie liczy się dla Was zdrowie i życie Polaków, tylko władza i kasa, to jedyne wartości, jakie wyznajecie, hieny! Udowadniacie to każdego dnia. Zniszczyliście Polskę, a teraz chcecie zniszczyć naród. Interesy partyjne najważniejsze.
- Ja nigdy nie popierałem rządów PO i Tuska ale z perspektywy czasu jak patrzę na lata 2007-2015 i na to co jest teraz to myślę że tamte rządy wcale nie były takie złe. Było wiele złych decyzji: likwidacja OFE, podnoszenie podatków, chęć ściągania uchodźców, ale teraz uważam że to nic w porównaniu z tym co się dzieje obecnie. 
03 04 2020 Przedłużenie kadencji Andrzeja Dudy o dwa lata?
Pojawiła się kolejna propozycja w sprawie wyborów prezydenckich; prawicowcy chcą przedłużyć kadencję Andrzeja Dudy do siedmiu lat – podaje Onet.pl.
O poważnym traktowaniu przez PiS tej propozycji świadczy m.in. wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego w dzisiejszym wywiadzie dla Polskiego Radia. Polityk mówił, że przełożenie wyborów, czego domaga się opozycja, byłoby „całkowicie nielegalne”.
Opozycjo, nie pozwól Kaczyńskiemu na gmeranie w Konstytucji! Już on się postara, żeby przy tej okazji tak ją przekopać, żeby zapewnić mu władzę na lata!!! 
Prawne podstawy do przełożenia wyborów są. Konieczne jest tylko ogłoszenie stanu wyjątkowego.
Więcej na podstronie Aktualności

03 04 2020 „PiS rozjechał się na maseczkach dla szpitali”, czyli jak wygląda „wsparcie” resortu zdrowia dla szpitali.
– „Takie wsparcie otrzymaliśmy od Ministerstwa Zdrowia – 100 szt. rękawiczek, 100 maseczek i 10 litrów płynu do odkażania. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. Kultura każe podziękować. Na pewno wykorzystamy, ale nadal będziemy wspierać nasz szpital” – napisał na Twitterze Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
„Miało być milion samochodów elektrycznych, setki tysięcy mieszkań, setki miliardów odzyskanego VAT i wyszło szydło z worka. PiS rozjechał się na maseczkach dla szpitali. Oto cała prawda o stanie naszego państwa....
Więcej na podstronie Aktualności

03 04 2020 Borniczuk deklaruje: „Jako Porozumienie zagłosujemy przeciwko rozwiązaniu, jakie proponuje PiS w sprawie wyborów”
„Porozumienie zagłosuje przeciw wprowadzeniu głosowania korespondencyjnego; przynajmniej w wyborach 10 maja”....
Kameduła Gowin kolejny raz próbuje podskoczyć, i kolejny raz zapomina odpiąć się ze smyczy!?
Na kilka dni przed wyborami nagle wszyscy wyzdrowieją, i wirusa już nie będzie, bo „wuc Słońce Narodu” dogadał się z korona wirusem, i ten na czas wyborów odpuści nam, da kilka dni wytchnienia!?
Więcej na podstronie Aktualności

03 04 2020 Jarosław Kaczyński nagle stał się obrońcą Konstytucji i upiera się przy wyborach 10 maja.
Polskie Radio gościło w godzinach porannych Jarosława Kaczyńskiego, który skupił się głównie na najbliższych wyborach prezydenckich. Człowiek, który wielokrotnie pokazał, czym dla niego jest Konstytucja, dzisiaj nieoczekiwanie staje się jej strażnikiem i przekonuje, że wybory muszą się odbyć w ustalonym terminie, bo tak mówi najważniejsza ustawa Rzeczpospolitej i nic tego zmienić nie może. Według prezesa, nie ma żadnych podstaw, by wybory przesunąć w czasie, no chyba że wprowadzi się do Konstytucji pewne poprawki, pozwalające przedłużyć kadencję prezydenta, ale „oczywiście nie o rok, tylko o więcej”. Wyjaśnił również, dlaczego opozycji zależy na przesunięciu wyborów. Dzisiaj partia rządząca tak dobrze radzi sobie z epidemią, a opozycyjni kandydaci na prezydenta nie są zbyt mocni, więc wybory 10 maja są przeciwnikom politycznym PiS zdecydowanie nie na rękę, bo z góry skazują ich kandydatów na przegraną. Poza tym „w Polsce i na świecie zaczyna się ciężki kryzys ekonomiczny. Za rok będziemy w fazie bolesnej walki z kryzysem. Wtedy ludzie zawsze mają pretensje do władzy” i w tym właśnie opozycja widzi swoją szansę, by rozegrać wybory po swojej myśli. Cwana ta opozycja, dla której liczy się tylko zimna kalkulacja a nie dobro obywateli i praworządność. Prezes Kaczyński jest przekonany, że przeprowadzenie wyborów w przyjętym wcześniej terminie, nie niesie żadnego zagrożenia. Będą one bezpieczne zarówno dla wyborców jak i organizatorów.
Kaczyński odniósł się też do stanowiska Gowina, który chwilowo wciąż przeciwstawia się wprowadzeniu korespondencyjnego głosowania i jest za przesunięciem terminu wyborów. Wierzy, że szef Porozumienia pójdzie jednak po rozum do głowy i zagłosuje tak jak prezes sobie życzy, chociażby dlatego, że Gowin ma zbyt wiele do stracenia. Przecież gdyby nie koalicjant czyli PiS to nie pełniłby dzisiaj tak wysokiego stanowiska w rządzie. Dzisiaj ma się odbyć w Sejmie głosowanie w tej sprawie i przekonamy się, czy Gowin wybierze ciepłą posadkę czy uczciwość. Jedno jest pewne. Kaczyński nie odpuści. Władza to dla niego najcenniejsze trofeum i po trupach, ale zrobi wszystko, by tę władzę utrzymać. Nawet gdyby miało to kosztować życie obywateli. Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl/onet.pl
Kaczyński chce władzy bezwzględnie i bezwzględnej. Miernoty wokół wiedzą że bez niego będą nikim, stąd klaszczą. Duda podpisze wszystko, bo też jest na pasku prezesa. Ale co z tymi w rządzie czy sejmie, u których przyzwoitość, propaństwowość czy wiara w demokrację jeszcze istnieją?
Z forum: Pierdu pierdu Gowin dzięki PiS zajmuje wysokie stanowisko? super tyle że kaczy nie zauważył że dzięki Gowinowi PiS w ogóle rządzi i nie żebym pałał sympatią do tego bezkręgowca bo najprawdopodobniej to jest ustawka i na końcu jak zwykle „zagłosuje ale nie będzie się cieszył”. 
- Kaczyński obrońcą Konstytucji? Szczyt szczytów zakłamania! 
03 04 2020 Pandemia pandemią, a Agata Duda radośnie… gaworzy z licealistami. Agata Duda wczoraj wyjątkowo się uaktywniła. Najpierw namawiała do własnoręcznego wykonywania kartek świątecznych („Ludzie tracą pracę, zdrowie i życie, a ta [Agata Duda] proponuje zabawę w wyklejanki!”). Później jedną z tych kartek pokazywała uczniom Kolegium św. Stanisława Kostki. Oczywiście, Kancelaria Prezydenta nie omieszkała o tym wspomnieć na Twitterze: – „Pierwsza Dama rozmawiała dziś z warszawskimi licealistami, którzy czas pandemii spędzają w internacie. To uczniowie Kolegium św. Stanisława Kostki, do którego uczęszcza młodzież polskiego pochodzenia”. Na zdjęciach roześmiana od ucha do ucha Agata Duda gaworzy ze stłoczonymi w jednym miejscu licealistami.
– „Niektórzy zwolennicy PAD zaczęli przekonywać, że osoby mieszkające w jednym internacie mogą brać udział w spotkaniach (przy czym kluczowy tu jest przecież obrazek i zachowanie AKD). Być może tak powinno być, ale tak nie jest. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów nie mogą” – zauważył Patryk Słowik z DGP.
– „Zakaz zgromadzeń, nie mogę iść z mężem na spacer, kolejka do supermarketu. Ale, żeby obejrzeć laurkę od Pierwszej Damy wcisnęli x osób do jednej małej salki. To po to moje dziecko od 2 tygodni w domu się uczy?!” – oburzała się Dominika Długosz z „Newsweeka”. – „Oderwanie od rzeczywistości w świecie polityki. Prezydentowa rozmawia przez video łącze z licealistami. Ona jest bezpieczna w Pałacu Prezydenckim. Młodzież usadzona w ciasnym kadrze mimo obowiązującej izolacji z powodu pandemii nie zachowuje zalecanej odległości” – napisał na Twitterze Bertold Kittel z TVN24. Źródło: Twitter, koduj24.pl 
Milczy a jak się odezwie to zaraz wielką burzę wywołuje!? 
03 04 2020 Policja we Wrocławiu złamała zasady reżimu sanitarnego.
1.kwietnia rząd wprowadził kolejne restrykcje, które mają pomóc w zatrzymaniu koronawirusa, a tymczasem, nie bacząc na nowe zasady, w KWP we Wrocławiu odbyła się uroczystość policyjna, na której stawiło się ok. 100 osób. Na tym spotkaniu, pełniący obowiązki komendanta policji we Wrocławiu insp. Dariusz Wesołowski wręczył mł. insp. Krzysztofowi Noculakowi nominację na stanowisko pierwszego zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, mł. insp. Mariuszowi Bużdyganowi na stanowisko zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, nadzorującego pion służby kryminalnej, pożegnał policjantów odchodzących na emeryturę oraz przeprowadził różnego typu roszady związane z mianowaniem, powołaniem i powierzeniem nowych funkcji wybranym policjantom.
Policjantom przygrywała orkiestra, a oni sami na czas uroczystości, odpuścili sobie maseczki ochronne, rękawiczki i zasadę zakazującą gromadzenia się. Dziennikarze usiłowali skontaktować się z Komendą Wojewódzką Policji we Wrocławiu  i jej rzecznikiem, ale bezskutecznie. Również Komenda Główna w Warszawie nabrała wody w usta. Jedynym efektem zainteresowania mediów tą sprawą było usunięcie z informacji prasowej listy uczestników uroczystości. Na szczęście udało się wcześniej wykonać skan, tak więc jest czarno na białym dowód, że policja złamała wprowadzone przez rząd zasady reżimu sanitarnego. O karach wymierzanych przez policjantów oraz warunkach pracy funkcjonariuszy pisaliśmy w artykule „Ja tam j***ę ludzi po 500 zeta i niech siedzą w domu” – do sieci wyciekł zapis rozmów policjantów prewencji o obecnych warunkach służby”. Rzecznik prasowy policji Mariusz Ciarka obiecuje, że przyjrzy się sprawie, a ja jestem ciekawa, czy posypią się kary pieniężne. W końcu policjant to taki sam obywatel jak każdy inny i musi ponieść konsekwencje swego nieodpowiedzialnego zachowania. Tak więc płać panie władzo, płać… Tamara Olszewska. Źródło: money.pl
Z forum: - Przede wszystkim zapłacić powinien komendant, na którego rozkaz to się odbyło. I to nie tylko kasą, ale i stanowiskiem.
- Będzie samoukaranie? Po 30 tys od łba to na trochę testów by wystarczyło
- Darek Wesołowski po. Komendanta Policja wbrew zakazom i logice zorganizował w jednostce imprezkę. Bez masek i rękawiczek cała kadra oficerska tłumnie obściskiwała się i poklepywała. Absolutnie nie może być przełożonym kto podwładnych niepotrzebnie naraża.
02 04 2020 Nowe zaostrzenia w handlu mogą doprowadzić do zamknięcia sklepów?
„Nie jesteśmy w stanie wdrożyć tych regulacji ze względu na brak sił i środków zarówno ludzkich, jak i ekonomicznych”, a Renata Juszkiewicz, szefowa skupiającej zagraniczne sieci handlowe Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji ostrzega przed zamieszkami pod sklepami i żąda ustawienia w tych punktach policji.
Jeśli sklepy mają funkcjonować normalnie, pracownicy mogli liczyć na stałe zatrudnienie, a klienci na dostęp do niezbędnych produktów, trzeba tak ustalić zasady, by były one po prostu realne, a nie z kapelusza.
Dopóki lodówki są pełne przestrzegamy zakazów. No a co będzie jak ta obiecana pomoc Morawickiego okaże się banką mydlaną!?
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2020 Buty i arogancji Terleckiego ciąg dalszy – „Poczta Polska by dobrze zarobiła” na wyborach korespondencyjnych!
„To są sprawy techniczne, które zostałyby przygotowane. No jest jeszcze 40 dni. Odpowiednie służby się wypowiadały na ten temat. Pytaliśmy Pocztę Polską, policję, Ministerstwo Zdrowia. Poczta by na tym dobrze zarobiła, więc pewnie byłaby zainteresowana” – to odpowiedź Ryszarda Terleckiego......
…..Po raz kolejny na klęsce i tragedii ludzi próbujecie utrzymać władzę. Ktoś kto próbuje wprowadzić komisarzy wojskowych pisze o demokracji. Hipokryta”
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2020 „Polska w ruinie”. Koronawirus pokazał „siłę” partii rządzącej i jej prezesa.
Trzeba było aż epidemii, by rozsypał się ten pisowski „domek z kart”, obnażyła słabość państwa i legł w gruzach mit o nieomylności oraz potędze Jarosława Kaczyńskiego. Przez 4 lata wszystko tej partii uchodziło płazem. Afery, ułaskawienie Mariusza Kamińskiego, odcinanie się od unijnych postanowień, upadek służby zdrowia, smog, chronienie nacjonalistów…
Można by powiedzieć, że jaka władza, taki wirus, ale wciąż nie ma pewności, czy zapisał się on do PiS, czy tylko okoliczności jego pojawienia się w Polsce zostały „podrasowane”, oprawione w ramy przepisów i pokryte różowym lukrem.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2020 „Jesteś 734 w kolejce oczekujących”, czyli tak ZUS „pomaga” przedsiębiorcom – „Jaki rząd, taka tarcza”
„Coś czuję, że przedsiębiorcy podziękują Dudzie przy urnach za ten burdel, który PiS zaserwowało im tą tekturową tarczą. Jaki rząd, taka tarcza” – napisał na Twitterze internauta o pseudonimie Bezczelny Lewak. Wojtek Kardyś udostępnił w sieci filmik z nagraniem próby dodzwonienia się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – „Tu uzyskasz informacje na temat wsparcia dla przedsiębiorców. Jesteś 734 w kolejce oczekujących. Prosimy o cierpliwość” – taką oto wiadomość można było usłyszeć po wybraniu numeru infolinii ZUS.  https://t.co/uiPoJ8sW9a
Internauci dzielili się podobnymi doświadczeniami: – „W naszej firmie o 09:00 rano oczekiwaliśmy w kolejce na 552 miejscu… koleżanka z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdziła, że dzisiaj na pewno się nie dodzwoni i teraz czeka aż ZUS sam do niej zadzwoni”.  Pisali także o innych problemach z ZUS-em. – „Może ktoś z szanownych decydentów zainteresuje się serwerem ZUS, którym zdycha średnio co godzinę na trzy godziny? Może chociaż ułatwicie e-porady, zamiast snuć dyrdymały o wyborach korespondencyjnych na Adriana???”; – „Serwery ZUS nie wytrzymały tysięcy wniosków o zawieszenie składek… Serio nie przewidzieliście takiego zainteresowania?”; – „Przewidzieli. I dlatego właśnie tak zaprojektowali „pomoc”, żeby nikt nie dostał”. Na ekranach pojawiał się komunikat ZUS, że „złożenie wniosku jest chwilowo niemożliwe” i zapraszają… później. Źródło: Twitter, koduj24.pl
- No to nie płacimy ZUS, a później złożymy wniosek.
- Po cwaniaczku Morawieckim spodziewać się można jednego, on szybciej nam zabierze jak da!? On ma tylko dla siebie, i dla Dojnej Zmiany!?

02 04 2020 Maciej Stuhr podbija media społecznościowe: „Ma prawo w jednym palcu, a ten palec ma w Dudzie…”
W bijącym rekordy popularności, opublikowanym na facebooku zabawnym filmiku Maciej Stuhr deklaruje, że zagłosowałby w wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę. Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1245294276143206401
„Kochani, podobnie jak i wy od miesiąca w domu. Sporo czasu na przemyślenia. Postanowiłem, że w zbliżających się wyborach w galopującym tempie zagłosuję na Andrzeja. To jest on, mój kandydat marzeń. Dlaczego myliłem się, nie dostrzegałem tego, co widać na pierwszy rzut oka?” W uzasadnieniu przedstawia zalety „kandydata marzeń”. „Uratował ciało Chrystusa przed upadkiem (…) Ma prawo w jednym palcu, a ten palec ma w… Dudzie Andrzeju ogromne znaczenie, ten palec prawa”. Dodaje także, że to „wybitny mówca, orator, zawsze bez kartki – słowa się z niego sypią jak g*wno z barana”. „Jest tak niezależny… Choćby wszyscy wokoło mówili mu: nie podpisuj, on podpisze. Nawet gdyby zdrowy rozsądek podpowiadał mu: nie podpisuj, on podpisze. Jest niezależny nawet od zdrowego rozsądku” – kontynuuje aktor. Internetowe wystąpienie kończy wezwaniem – „Głosujmy. Te wybory muszą się odbyć. Szybko. Przesuńmy je, przesuńmy je na wcześniej. Ja mój głos oddałbym na Andrzeja nawet dziś.”
Źródło koduj24.pl
OLEJ
Choć drożyznę widać wszędzie
Duda mówi: "Dobrze będzie".
Choć podwyżek długa kolej
to znacząco staniał olej.
Zapamiętaj więc Rodaku,
mam dla Ciebie radę taką:
choć to dziwnie brzmi troszeczkę
kup oleju wielką beczkę
po czym wierząc Dudy słowom
przejdź na "dietę olejową"
i miast chleb jeść i szyneczkę
ty oleju pij szklaneczkę.
Gdy zaś olej "wchodzi" z trudem

OLEJ TYM OLEJEM DUDĘ.

02 04 2020 Szumowski: „Lepsze są wybory korespondencyjne niż w lokalach” 
„Dla kogo Ty człowieku pracujesz? Prezesa czy Polski?”  „Lepsze są wybory korespondencyjne niż w lokalach wyborczych” – zakomunikował w TVP Info minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dodał, że jego „rekomendacje dla premiera Mateusza Morawieckiego czy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego będą w połowie kwietnia”. Według Szumowskiego wtedy „będzie można powiedzieć, jak te krzywe zachorowań przebiegają i z punktu widzenia rozwoju epidemii będziemy mieli wiarygodne dane”. Internauci krytykowali wypowiedź ministra zdrowia: – „Panie Szumowski, że się tak nieśmiało spytam…. kim jest k**wa prezes??? Dlaczego minister musi spowiadać się podrzędnemu posłowi???”; „Frazę ,,nie jestem politykiem, jestem lekarzem’’ można włożyć między bajki”; – „I to mówi minister Konstytucyjny na kolanach przed posłem. Nie można tego zapomnieć”; – „Dla kogo Ty człowieku pracujesz??? Prezesa czy Polski??? Żenada”.
Odnosili się też do samego głosowania korespondencyjnego: – „Jaka to różnica pomiędzy lokalem wyborczym a maleńką pocztą, gdzie do listu trzeba kupić znaczek pocztowy, by wysłać swój głos. Z tym oddanym listownie nie wiadomo, co będzie się dziać”; – „Lepsza dżuma czy cholera?”; – „Powiedz to człowieku setkom listonoszy oraz ludziom siedzącym w komisjach wyborczych. Jprdl, jak ten Zwykły Poseł was tak urabia, że wykształceni ludzie robią co on chce?!”.
Dodajmy więc, że tylko wczoraj okazało się, że jeden z listonoszy z Nowej Huty jest zarażony koronawirusem. Jak podała „Gazeta Krakowska”, kwarantanną trzeba było objąć ponad 70 pracowników poczty. Nie wiadomo, co z mieszkańcami, do których mógł dotrzeć z przesyłkami, a tych może być tysiące… Źródło: gazeta krakowska.pl, Twitter
A skąd oni wiedzą, ilu zachoruje, umrze, wróżkę zatrudniają, czy może tym wszystkim sterują!?  
Z forum: - Pewnie, że korespondencyjne lepsze. Takie łatwiej sfałszować (przecież taki był argument pisu jak je wycofywali). Tym łatwiej je sfałszować gdy procedury pisze się na kolanie na miesiąc przed wyborami. Pewnie, że korespondencyjne lepsze. Takie łatwiej podważyć jakby coś poszło nie tak i duda przegrał. Tym łatwiej podważyć jak się kontroluje cały mechanizm ich rozprowadzania czyli pocztę, PKW, komisję, sąd orzekający.
- No i bohater czasów zarazy zarekomendował rozwiązanie…Jeśli były jakieś wątpliwości, czy pisowski lekarz będzie stał za prezesem, czy narodem, to właśnie się rozwiały. No i to przecież on zakazał prof. Simonowi i innym lekarzom wypowiadania się na temat stanu służby zdrowia w czasie epidemii, czyż nie ?

02 04 2020 Gowin miał się podobno postawić Kaczyńskiemu ws. wyborów korespondencyjnych 10 maja.
 „Jarosław Gowin odrzucił ultimatum Jarosława Kaczyńskiego. Nieoficjalnie: szef Porozumienia poinformował swoich ministrów, że mogą zostać wyrzuceni z rządu, bo nie zgodzi się na kopertowe wybory w maju i zdania nie zmieni. Większość rządząca wisi na włosku” – napisał na Twitterze Patryk Michalski z RMF FM. Wcześniej dziennikarz stacji informował, że wicepremier Jarosław Gowin miał usłyszeć od Jarosława Kaczyńskiego ultimatum – albo poprze najnowszy  projekt PiS, dotyczący przeprowadzenia wyborów 10 maja tylko w głosowaniu  korespondencyjnym, albo on i jego politycy zostaną wyrzuceni z rządu. Według ustaleń RMF FM, Gowin liczy się z wyrzuceniem z rządu, ale tym razem – zagwarantował swoim posłom – że zdania nie zmieni. Gdyby tak się rzeczywiście stało, to PiS straci większość w Sejmie, a rząd mniejszościowy nie byłby w stanie rządzić.
Internauci jednak nie dowierzają Gowinowi: – „Uwierzę, jak zobaczę wyniki głosowania”; – „Gowin się postawił? 1 kwietnia był wczoraj”; „Dorzuci się dwa tuziny wiceministrów, ewentualnie dyrektorów departamentów i wszystko wróci do „normy”…”; „Taa, już widzę jak Gowin po X destrukcyjnych dla Państwa głosowaniach pokaże namiastkę kręgosłupa. Szkoda, że nie ma na to zakładów, bo bym postawił b. dużo na to, że jeszcze dziś w nocy sobie ubije na tym słodki deal i podniesie rękę za tą parodią demokracji”; – „Kolejne ultimatum dla niezłomnego Gowina… Pamiętamy, że nie ma takiej akrobacji, której nie wytrzymałby jego moralny kręgosłup…”. „Siedzi szczur na relingu i patrzy: skoczyć, czy nie skoczyć oto jest pytanie. I statek tonie i woda zimna, a czy inne statki zabiorą szczura nie wiadomo. Tak więc hamletyzuje. Pewnie jedną nóżką wskoczy, a drugą zostanie. Tak, aby zawsze móc wyskoczyć, a jak najpóźniej się zmoczyć” – tak obrazowo opisał sytuację na Twitterze Roman Giertych.
W kolejnym wpisie dodał: – „JK chciałby wypchnąć Gowina, aby ten stworzył rząd z opozycją. I aby zdjąć z siebie odpowiedzialność za katastrofę medyczną i gospodarczą. PMM skończy jako mniejszościowy. Nikt rozsądny nie będzie teraz nowego rządu tworzył”. Źródło: RMF FM, Twitter
Gowin kolejny raz próbuje podskoczyć, i kolejny raz zapomina odpiąć się ze smyczy!?
Na kilka dni przed wyborami nagle wszyscy wyzdrowieją, bo prezes dogadał się z koroną, i ten da nam kilka dni wytchnienia!?
Z forum: - To są gierki pod publikę, tak, żeby kwiecień przeciągnąć i kadencja Pierwszej Prezes SN wygasła. Wyborów przecież wiadomo, że nie będzie... 
- Gowin już tyle razy zmieniał zdanie , że teraz nikt nie bierze na poważnie jego słów. Facet w pocie czoła zapracował sobie na to , aby nawet Jarosław Kaczyński olewał jego deklaracje. 
01 04 2020 Witek wygłosiła orędzie – „Wykład” pani Witek o Konstytucji jest chyba gorzej strawny niż kotlety Przyłębskiej dla Kaczyńskiego”
"Dziś rząd i cała administracja państwowa pracuje, żeby szybko udało się wrócić do normalności"....
„Jestem wzruszony przywiązaniem pani Witek do Konstytucji”; – „To brzmi, jakby skazany za gwałt wygłaszał kazanie o konieczności życia w celibacie”
- Wow! Rząd pracuje, a to od kiedy, przecież praca rządu boi się jak ognia!? Rząd kombinuje żeby jak najwięcej zarobić na paskudzie, oczywista oczywistość dla siebie!? Lewandowscy dali milion złotych na walkę z paskudą, a rząd sobie wysokie premie przyznał!?
Więcej na podstronie Aktualności


01 04 2020 Prof. Simon, ekspert chorób zakaźnych, dostał od Szumowskiego zakaz wypowiadania się!
„To absurdalne. Narusza moje prawa obywatelskie, moją wiedzę i wykształcenie. Nikt nie ma prawa mi zakazywać. Tak robiono w realsocjaliźmie albo jeszcze w czasach nazistowskich” – tak zareagował prof. Krzysztof Simon
„Reakcja w Polsce jest skrajnie opóźniona. Do niedawna brakowało wszystkiego. (….)Ale jakoś tymi pacjentami musi człowiek się zająć. W tym zastrzyku się nie da zrobić. Na izbie przyjęć nikt nie wytrzymuje dłużej niż dwie trzy godziny. Po prostu ludzie mdleją” – powiedział prof. Simon.
- I jaka będzie odpowiedź Szumowskiego, odwoła prof.. Simona,a na jego miejsce powoła jakąś mamaje z PiS-u.
Więcej na podstronie Aktualności


01 04 2020 PiS odrzucił poprawki Senatu, w tym dodatek dla pracowników ochrony zdrowia, walczących z koronawirusem.
W ekspresowym tempie i bez możliwości jakiejkolwiek debaty PiS odrzucił wszystkie opozycyjne poprawki Senatu do tzw. tarczy antykryzysowej.
PiS nie zgodził się także na proponowane przez Senat przyznanie 20 mld zł na ochronę zdrowia ze środków Unii Europejskiej. Nie będzie też zasiłków dla rodziców do 12. roku życia..... 
Więcej na podstronie Aktualności

01 04 2020 W obozie rządowym trwa wewnętrzna wojna między Kaczyńskim i Gowinem?
Gra toczy się o zmiany w Kodeksie wyborczym i termin nadchodzącego głosowania. Jarosław Kaczyński – jak podaje Gazeta.pl – postawił ultimatum Porozumieniu Jarosława Gowina. Podobno Prezes PiS uparł się, aby koalicjanci poparli zmiany w Kodeksie wyborczym, które umożliwiłyby głosowanie korespondencyjne. Centroprawicowe ugrupowanie odmówiło jednak poparcia kontrowersyjnych reform. Kaczyński zagroził wtedy Porozumieniu wykluczeniem z koalicji rządowej i zdymisjonowaniem samego wicepremiera i ministra nauki Gowina. Przedstawiciele PiS zaczęli ponadto grać na rozbicie sojuszniczego ugrupowania. Stronnicy Kaczyńskiego usiłowali przekonać pojedynczych posłów Porozumienia do zagłosowania wbrew woli Gowina, co zakończyło się jednoznaczną porażką PiS. Partia Kaczyńskiego zdecydowała się więc wycofać z możliwej zmiany Kodeksu. Zrobiono to w dość sprytny sposób, bo zastosowano fortel.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) zaapelowała do Senatu o jak najszybsze przegłosowanie projektu. Wiadomo jednak, że zdominowana przez KO instytucja odrzuci kontrowersyjne zmiany i zachowa tym samym wyborczy status quo. Takie działanie Senatu odpowiada PiS-owcom, którzy unikną w ten sposób frontalnego zdarzenia z Gowinem i jego najbliższymi sojusznikami. „Udało się uniknąć czołowego zderzenia Kaczyńskiego z Gowinem w Sejmie” – zapewnił w rozmowie z Gazeta.pl jeden z anonimowych polityków rządu. Czy sytuacja w koalicji ulegnie poprawie? Nic na to nie wskazuje, bo Gowin upiera się teraz nad przesunięciem wyborów na wiosnę 2021 r. (!), czego PiS nie może zaakceptować. Sytuacja w obozie władzy jest naprawdę dramatyczna. Nie wykluczone, że dojdzie do następnej konfrontacji między Porozumieniem i PiS. „Z pewnością Kaczyński wykorzysta najbliższą okazję, by zemścić się na Gowinie” – zapowiedział jeden z przedstawicieli koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy. Co ciekawe, spór w rządzie poskutkował również eskalacją konfliktu w samej opozycji. Nie ukrywa tego zacytowany przez Gazeta.pl polityk obozu Kaczyńskiego: „Nie było to celem, ale to bardzo miłe, że Grzegorz Schetyna wyskoczył z pomysłem zmiany ich kandydata (Małgorzaty Kidawy-Błońskiej – przyp. red.). Im więcej jest mowa o przesuwaniu wyborów, czego przecież sami żądają, to tym bardziej się potykają o własne nogi. Siedzimy z popcornem i na to patrzymy”. Ostateczna decyzja w sprawie terminu przeprowadzenia wyborów należeć może do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który wbrew pozorom nie jest zwolennikiem organizowania głosowania w pierwszej połowie maja br. Z opinią ministra i efektem jego działań liczy się zresztą duża część PiS. „Czekamy. Chcemy zobaczyć, jak zadziałają środki ordynowane przez Szumowskiego. Jeśli zaczną przynosić bardzo dobre efekty i będzie można powiedzieć, że epidemia jest pod kontrolą, to wtedy wybory będzie można zorganizować” – skonkludował zacytowany przez Gazeta.pl działacz. Źródło: gazeta.pl
- Jaja nie jaja, równie głupie, jak i prawdopodobne. Tak to jest jak nie wiadomo, kiedy głupi żartuje.
- Kamedula Gowin kolejny raz próbuje podskoczyć, i kolejny raz zapomina odpiąć się ze smyczy!?
- Na kilka dni przed wyborami nagle wszyscy wyzdrowieją, i wirusa już nie będzie, bo „wuc Słońce Narodu” dogadał się z korona wirusem, i ten na czas wyborów odpuści nam, da kilka dni wytchnienia!?

01 04 2020 Kolejna wrzutka PiS ws. wyborów? – głosowanie korespondencyjne ma być dla wszystkich
Prezes PiS tak prze do przeprowadzenia wyborów 10 maja, że szykuje kolejne zmiany Kodeksu wyborczego. Mają on trafić do Sejmu albo jeszcze dziś, albo najpóźniej w piątek. O tych zmianach donoszą „Gazeta Wyborcza” i Onet.  Zmienione mają być zostać trzy przepisy ordynacji wyborczej. Po pierwsze – ma zostać wprowadzone głosowanie korespondencyjne dla wszystkich. Jak pamiętamy w ubiegłym tygodniu, pod osłoną nocy, PiS wprowadził zmianę, w myśl której w ten sposób mogłyby oddawać głos osoby powyżej 60 roku życia. Senat nie zgodził się na te zmiany.  Po drugie – strona organizacyjna wyborów ma być odebrana samorządom i przekazana Państwowej Komisji Wyborczej. W pisowskim projekcie znalazł się zapis, który cytuje onet.pl: „w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii Państwowa Komisja Wyborcza może określić inne warunki powoływania obwodowej komisji wyborczej”. Po trzecie – jak podaje „GW” – nieoficjalnie mówi się, że PKW będzie miała możliwość wykorzystania do pomocy, od strony technicznej,wojska. Podobno przeciwny tym zmianom jest koalicjant PiS Jarosław Gowin, który – jak pisze „Wyborcza” – miał zagrozić Kaczyńskiemu opuszczeniem klubu PiS. To by oznaczało utratę większość obozu rządzącego w Sejmie. Ale Gowin nie takie wolty już robił i głosował za, nie ciesząc się… "Nowelizacja ta daje także możliwość użycia np. wojska lub policji w zorganizowaniu komisji wyborczych, gdyby samorządy odmówiły organizacji wyborów"...  Źródło: wyborcza.pl, onet.pl
- Polaku idź i głosuj, bo tego chce „wuc”( proszę nie zamieniać pierwszej litery) i tak ma być.
- Głosowanie korespondencyjne w Polsce się nie sprawdzi, zbyt dużo potrafimy kombinować!?
- A co z komisjami wyborczymi towarzyszu Kaczyński, znajdziecie tylu kamikadze!? A może „wuc”, Słońce Narodu zadecyduje, że będą to komisje jednoosobowe !?
- Jeszcze w uszach brzmi hasło wyborcze: Przed wyborami schowaj babci dowód....., a już mamy nowe: Idź za babcie, dziadka na pocztę.....
- Wojsko ( amerykańskie ćwiczenia DEFENDER-Europe 2020 nie odwołano) będzie pomagać karabinami, i bagnetami zagonić opornych obywateli do lokali wyborczych!?
Z forum: - Nie jestem ekspertem od prawa wyborczego, czy jak tam się ono nazywa, ale pomijając już nieprawomocność uchwalania przepisów „za pięć dwunasta” ktoś musiałby potwierdzić autentyczność „korespondencyjnie oddanego głosu”. Kto to miałby zrobić? Prawnik czy może to być moja ciocia? No i podejrzewam, że pojawią się setki, jeśli nie tysiące głosów na dudusia. Wszystkie przysłane w identycznych kopertach.
- Koperty nie będą potrzebne. Głosy z krzyżykiem przy Adrianie trafią do komisji liczących głosy w paczkach po 500 sztuk, co jednocześnie bardzo uprości ich liczenie.

01 04 2020 Liderzy SLD i PSL potępili ostatnie zachowania prezydenta Andrzeja Dudy
Przewodniczący Włodzimierz Czarzasty odniósł się ostatnich słów Andrzeja Dudy, który stwierdził, że „są warunki do tego, żeby chodzić normalnie do sklepu, to są i warunki do tego, żeby pójść do lokalu wyborczego, z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności”. Wypowiedź wyraźnie nie spodobała się szefowi SLD. W TOK FM Czarzasty powiedział słuchaczom, co ma do przekazania prezydentowi. „Że w tej sprawie jest głupi i cyniczny. Że w tej sprawie oszukuje Polaków. Że dopuszcza do takiego myślenia, że jest możliwe sianie śmierci. W tej sprawie jest nieodpowiedzialny. Nota bene nieodpowiedzialny jest w wielu sprawach, ale w tej sprawie jest nieodpowiedzialny totalnie, bo to kosztuje zdrowie, bo to kosztuje życie” – surowo ocenił weteran socjaldemokratycznej sceny politycznej. Polityk podkreślił przy tym, że Duda powinien porozumieć się ze swoimi współpracownikami i próbować przesunąć termin zbliżających się wyborów. „Niech pan po prostu w imię własnej kariery, w imię własnego cynicznego interesu, nie opowiada Polakom bzdur” – kontynuował wywód przedstawiciel SLD, który nawiązał w ten sposób do zapewnień prezydenta o tym, że przeprowadzenie głosowania nie spowoduje zagrożenia dla życia i zdrowia tysięcy Polaków. „Panie prezydencie, w tej sprawie jest pan cyniczny i głupi, i tyle. Nic więcej nie można mu powiedzieć. I nie obrażam żadnego majestatu, tylko kieruję te słowa do człowieka, który po prostu za wszelką cenę chce tę funkcję pełnić drugą kadencję. Życie ludzkie jest ważniejsze od tego, żeby pan pełnił tę kadencję nawet jeden dzień” – podsumował lider lewicowej opozycji. Równie krytyczny dla prawicowego prezydenta był Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk ludowców gościł w programie „Graffiti” (Polsat News), gdzie został zapytany o kampanię Andrzeja Dudy w młodzieżowej aplikacji mobilnej Tik-Tok. „Może to, czego panu brakuje, to konta na TikToku, czyli chińskim portalu społecznościowym dla dzieci? Może to są te media, gdzie można trafiać ze swoim przekazem do wyborców, tak jak prezydent Duda” – żartobliwie zapytał redaktor. Kosiniak-Kamysz, choć zdziwiony pytaniem, skutecznie zareagował na nie i dotkliwie zmasakrował urzędującego prezydenta: „Jak planowaliśmy kampanię, to zastanawialiśmy się i mieliśmy zakładać konta na innych portalach społecznościowych, w tym na TikToku, ale jak wybuchła epidemia, to uznałem, że to nie czas i miejsce na zabawy w internecie, na takie filmiki. Szczególnie to nie przystoi politykom, którzy startują na prezydenta, bo sytuacja jest bardzo poważna. A o opinię zapytajmy dzieci, jak oceniają ten ruch pana prezydenta, powiem szczerze”.
Źródła: tokfm.pl, gazeta.pl
Na kilka dni przed wyborami nagle wszyscy wyzdrowieją, i wirusa już nie będzie, bo „wuc Słońce Narodu” dogadał się z korona wirusem, i ten na czas wyborów odpuści nam, da kilka dni wytchnienia!? 
30 03 2020 KIEDY SZCZYT ZACHOROWAŃ?
"Dzięki skutecznemu spowalnianiu za ok. 3-4 tygodnie czeka nas szczyt zachorowań" – napisał na Twitterze dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie immunologii i terapii zakażeń. Prof. Małgorzata Polz- Dacewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Wirusologicznego podaje jeszcze bardziej dokładną datę. 
"Do 11 kwietnia spodziewanych jest już 20 tysięcy przypadków. Liczymy, że to będzie właśnie szczyt i od tego momentu liczba zachorowań będzie się zmniejszać" – twierdzi.
No to mnie pocieszyli jeszcze 3 do 4 tygodni takiej gehenny, i liczba zachorowań zacznie się zmniejszać!? Dlaczego sprawujący władzę nie obniżyli sobie pensji do 3500 złotych na czas pandemii, co mało się jeszcze nachapali!? Lewandowscy dali 1 milion złotych, a ile dał Morawiecki i inni wielcy politycy!? Skoro obywatele sami zrzucają się na sprzęt dla szpitali, potrafią i chcą się samoizolować, a nawet leczyć, to po co nam rząd, państwo dla którego wybory, konstytucja są ważniejsze, od naszego życia!?? Wywalmy ich, a pieniądze przeznaczmy na leczenie!? Bo wkrótce będziemy musieli leczyć się sami, bo Morawiecki zasłonił się Tarczą Achillesa, i manipuluje statystykami, obiecując złote gruszki na wierzbie !? 
31 03 2020 WOŚP kupiła sprzęt w Chinach, MON miał go przewieźć. Teraz rząd stawia kuriozalne warunki.
WOŚP, chcąc doposażyć polskie szpitale, za łącznie blisko 24 mln zł zamówiła m.in. łóżka do intensywnej terapii, analizator laboratoryjny, kardiomonitory, a także 50 tys. Indywidualnych Pakietów Ochrony Biologicznej (IPOB).....
„WOŚP kupiła za społeczne pieniądze sprzęt, który musimy przetransportować z Chin do Polski, a następnie chcieliśmy we współpracy z Ministerstwem Zdrowia rozdysponować go między te szpitale, które najbardziej go potrzebują. Problem w tym, że KPRM uznała, że, owszem, państwo pomoże w transporcie, ale potem „przejmie” ten sprzęt i to rząd sam zdecyduje, dokąd i kiedy on trafi, już bez udziału Wielkiej Orkiestry. Na to nie możemy się zgodzić”...
Draństwo!? Za to, że Owsiak nie dopisał, że Duda załatwił zakup sprzętu, i nie pozwolił rozdysponować go pomiędzy „swoimi', ewentualnie na lewo przehandlować, odmówiono mu należnego transportu!? 
Więcej na podstronie Polityka 
31 03 2020 Lekarze do Dudy i Morawieckiego: „Nie róbcie wyborów – groźba gwałtownego rozszerzenia się epidemii jest bardzo realna”
Sygnatariusze listu zauważają, że „zorganizowanie skutecznej ochrony przed zakażeniem dla 300 tysięcy członków komisji wyborczej oraz kilkunastu milionów głosujących obywateli naszego kraju przekracza aktualne możliwości naszego państwa”.
Być może „wuc” dogadał się z koronawirusem i na czas tych wyborów, pójdzie mu na rękę, odpuści nam, da kilka dni wytchnienia?
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2020 Senat za usunięciem zmian w kodeksie wyborczym.
Senatorowie przegłosowali poprawkę skreślającą przyjętą w Sejmie zmianę Kodeksu wyborczego. Przypomnijmy: miała ona umożliwić głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim. Za poprawką zagłosowało 47 senatorów, przeciw 29.
Co to za specustawa do której wprowadzono 1800 poprawek!? Teraz Sejm wprowadzi ich 18 000, i trafi do.... Morawiecki zasłonił się Tarczą Achillesa, i manipuluje statystykami, obiecując złote gruszki na wierzbie !?
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2020 Członkowie sztabu kryzysowego zakażeni koronawirusem. Czy taki będzie obraz Polski po wyborach?
Posiedzenie sztabu kryzysowego w Nowym Mieście Lubawskim zakończyło się zakażaniem koronawirusem kilku najważniejszych osób w powiecie. Posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego odbyło się 16 marca. W spotkaniu udział wzięli członkowie władz samorządowych i służb z całego powiatu. Okazało się, że na spotkaniu poświęconym epidemii COVID-19 doszło do zakażenia kilku osób. Koronawirusem zarazili się – wójt gminy Biskupiec, kierowniczka sanepidu, komendant powiatowy policji i strażak z Komendy Powiatowej PSP. Budynki instytucji publicznych zdezynfekowano, niektórych pracowników poddano natomiast izolacji. Do czasu zakończenia kwarantanny funkcjonariuszy państwowych będą zastępować ich odpowiednicy z sąsiednich miejscowości. Nieciekawie sytuacja wygląda szczególnie w gminie Biskupiec, gdzie z uwagi na chorobę wójta, częściowemu paraliżowi uległa działalność Urzędu Gminy. „Część pracowników, którzy mieli ze mną bezpośredni kontakt w ciągu ostatnich dwóch tygodni, zostanie objęta kwarantanną. Wszystkie decyzje, w razie potrzeby, będą wydawane zdalnie, dlatego też zachęcam wszystkich do telefonicznego kontaktu z pracownikami, jak również ze mną” – napisał na Facebooku sam wójt. Nowe Miasto Lubawskie leży w warmińsko-mazurskim. Według danych z poniedziałku w szpitalach w tym województwie znajduje się 57 zakażonych. Warto byłoby, aby tragiczna sytuacja powiatu nowomiejskiego została dostrzeżona przez rządzących i zobrazowała im do czego doprowadzić może terminowe zorganizowanie wyborów prezydenckich…Źródło: tvn24.pl
Zjednoczona Prawica w Sejmie bez swego prezydenta będzie leżeć i kwiczeć. A co prezesa obchodzi koronawirus? A co się ma przejmować faktem, że lokale wyborcze będą jak wylęgarnia. Polaku idź i głosuj, bo tego chce wódz i tak ma być.

31 03 2020 „Themis” przestrzega, że za organizację wyborów trakcie stanu zagrożenia grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Stowarzyszenie sędziów „Themis” wyraża stanowisko, że organizacja wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020 roku, a więc w trakcie stanu zagrożenia wirusem Covid-19, będzie narażało wszystkie osoby uczestniczące w organizacji wyborów na odpowiedzialność za przestępstwo umyślne sprowadzenia powszechnego zagrożenia epidemiologicznegoz art. 165 § 1 pkt 1 k.k. za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
„Przeprowadzenie wyborów w maju będzie równoznaczne z doprowadzeniem do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby, gdyż narazi na zarażenie miliony wyborców, dziesiątki tysięcy uczestników komisji wyborczych, wielu sędziów rozpatrujących protesty wyborcze, a nawet osoby głosujące korespondencyjnie na poczcie” – przestrzegają w swoim stanowisku sędziowie. Członkowie „Themis” podkreślają, że gdyby ktoś podczas wyborów zaraził się koronawirusem i zmarł, to kara za ich zorganizowanie mogłaby wynieść nawet 12 lat więzienia​. Chodzi o art. 165 § 3. „Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.” Dotychczasowe doświadczenia państw w których pojawiła się pandemia wskazują, że stan poważnego zagrożenia epidemiologicznego utrzymuje się przez okres co najmniej 3 miesięcy, co oznacza, że w Polsce będzie on występował co najmniej do połowy czerwca 2020 r.
Urzędujący Prezydent twierdzi jednak, że „Jeżeli są warunki do tego, żeby chodzić normalnie do sklepu, to są i warunki do tego, żeby pójść do lokalu wyborczego”. Źródło koduj24.pl
A Kaczyński ma to wszystko w rzyci!? Na chwilę obecną nie ma siły w Polsce która by postawiła Kaczyńskiego przed sądem!? No chyba ze zostanie mu odebrana Skórzana Teczka Antoniowa ze wszystkim kodami dostępu do....!?

31 03 2020 Na świecie szaleje koronawirus – w Polsce szaleją choroby współistniejące?
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Polsce nie jest zbyt duża. Dlaczego? Wyjaśnia to treść dokumentu Ministerstwa Zdrowia „Wytyczne dotyczące określania przyczyn zgonów związanych z epidemią koronawirusa wywołującego COVID-19”. Ministerstwo Zdrowia uznało w tym dokumencie, że za osobę zmarłą na COVID-19 uznać można wyłącznie taką, która otrzymała pozytywny test na obecność wirusa. Zdaniem WHO uzasadnieniem potwierdzenia zgonu na chorobę jest już sam fakt wystąpienia charakterystycznych zmian w płucach – można je rozpoznać za pomocą tomografii komputerowej. Taka postawa MZ została oceniona przez blogera portalu internetowego polityka.pl. „Poza tym, żeby rozpoznać covid-19, konieczny jest dodatni wynik testu. A jak wiadomo, Polska testuje bardzo mało w porównaniu do innych krajów, można nawet powiedzieć, że stara się nie testować” – napisał autor „blogu lekarskiego”. W podobnym tonie wypowiedział się Siff – jeden ze współautorów portalu salon24.pl. „Gdy słucham wiadomości i słyszę od członków rządu czy lekarzy że zmarły na koronawirusa miał choroby współistniejące to ma mnie szlag trafić na te KŁAMSTWA. Dlaczego? Bo jeden z drugim nigdy nie powiedzieli czy ofiara pandemii miała szansę nadal żyć gdyby ją koronawirus nie zaatakował. Jestem sporo lat po bypassach serca, czuję się wyśmienicie a gdyby mnie koronawirus pokonał to też by powiedzieli – miał choroby współistniejące? Jakie ? Albo się jest ofiarą koronawirusa albo ofiarą głupich informacji PiS” – napisał pochodzący ze Śląska użytkownik. Bulwersujące jest to, że sam sanepid często nie interesuje się przyczynami zgonu chorych. W przypadku mieszkańca Głogowa i 50-latki z Konina sanepid nie wdawał się w dywagacje nad powodem ich śmierci. Kobieta była na kwarantannie po powrocie z Niemiec, a mężczyzna miał objawy infekcji i zmarł. W Polsce z powodu epidemii (oficjalnie) zmarło 31 osób; śmiertelność wynosi 1,5%.  Źródła: natemat.pl, salon24.pl 
Wow! Kaczyński pozwolił umierać na wszystko tylko nie na COVID-19, bo nie wierzę, że nie zna sytuacji w Polsce musieliby go odciąć o od mass mediów!? 
30 03 2020 Burmistrz Kęt, nie podpisał przedłożonego mu zarządzenia ws. zorganizowania majowych wyborów.
(...)wysłał „do komisarza wyborczego obszerne pismo, wskazujące, że w dzisiejszych realiach nie da się zorganizować wyborów prezydenckich bez narażania zdrowia i życia Obywateli”.
Wow! Ciekawe jak długo będzie burmistrzem!? Pewnikiem lada moment zostanie powołany „zarząd komisaryczny” , na czele z „komisarzem ludowym” !? Coś mnie się wydaje, że nadszedł czas by „kosy przekuć” i ruszyć na Kaczora, bo inaczej jeno garstka nas się ostanie!?
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2020 Terlecki grozi samorządowcom konsekwencjami i zarządem komisarycznym.
Terlecki uważa, że wybory powinny się odbyć; wszelkie próby ich bojkotu są jego zdaniem „idiotyzmem” i „działaniem antydemokratycznym”.
„Samorządy są też częścią władzy państwowej. One nie mogą sobie działać poza prawem.(....) Można wyznaczyć komisarzy. Niech ci samorządowcy, którzy teraz buńczucznie zapowiadają, że złamią prawo, liczą się ze stratą stanowisk”
A jak pogonimy komisarzy to co będzie strzelać do nas, bo to będzie w waszym stylu tak po bożemu i partyjnemu!?
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2020 Senatorzy opozycji zamierzają pozbyć się z projektu zapisów dotyczących zreformowania kodeksu wyborczego?
Nie przetrzymamy tej ustawy, nie ma obaw, że z naszej winy pomoc dla ludzi przyjdzie później. Ale nie ma zgody na wykorzystanie pandemii do majstrowania przy ordynacji wyborczej. Czyli teraz obmyślamy plan, jak pogodzić ogień z wodą”
(...) partia rządząca złamała w swoim projekcie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które mówi o tym, że zasad wyborów nie można zmienić na pół roku przed terminem ich przeprowadzenia.
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2020 „Walka” rządu PiS z koronawirusem w praktyce – Inspektor Sanitarny w Inowrocławiu przekazał przychodniom po 5 maseczek!  „Dziwimy się, że codziennie PADają szpitalne oddziały i inne placówki, a czym oni mają się chronić? Jak ten rząd się przygotowywał od miesięcy to teraz widzimy” – napisał na Twitterze internauta Rebeliant Marcin. Po chwili dodał: – „Ja bym chciał, aby to skomentował ten, co to tak się od miesięcy przygotowywał”. Do wpisu dołączył pismo Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Inowrocławiu. Poinformowano w nim o przydzieleniu 22 podległym mu przychodniom i oddziałom po pięć (!) maseczek ochronnych.   „Noooo, „bogato”. To jest kpina i potwierdza tezę o tekturowo-papierowym państwie”; – „Nie pozostaje nic innego, jak zacytować jednego z kłamców. Dworczyk: jesteśmy przygotowani na koronawirusa niezależnie od skali zachorowań, luty 2020”; - „Jak widzę „niepodległa” na dole to mam przed oczami niszczejące ławeczki i pensje PFN. Te 5 maseczek na placówkę to wygląda na ponury żart. Tylko, że to nie jest żaden żart…:(-;” – pisali internauci.
– „5 sztuk maseczek dla każdego podmiotu leczniczego… Panie ministrze Szumowski, to prezent dla narodu na prima aprilis?” – gorzko podsumowała Hanna Lis.  Źródło: Twitter
Jak napisałem, że maseczki, fartuchy, kombinezony etc. pierze się to fala hejtu na mnie się wylała !? Polak potrafi dostali 5 maseczek jednorazowych, natychmiast zrobili z nich setki!? No a jak zaczną się pruć to można zawsze je pocerować, mam na zbyciu kilka naparstków!?
Z forum: - Co za wspaniały gest tylko pisowcy mogą być tak bardzo ofiarni brawo dojna zmiano.
- PiS po ośmiu latach niebytu wstał z kolan i teraz mści się na suwerenie: „na kolana psie!” Cokolwiek jest do rozdania, racjonują jak chleb(...) w Oświęcimiu!

30 03 2020 Czarzasty oskarża PiS o świadome sianie śmierci.
Od kilku dni jesteśmy świadkami walki między rozsądnymi ludźmi a PiSem na temat, czy w związku z epidemią koronawirusa wybory mają się odbyć 10 maja. Eksperci medyczni oraz wszyscy politycy opozycji apelują o przełożenie daty wyborów prezydenckich. Całkowicie swoją kampanię zawiesiła Małgorzata Kidawa-Błońska. O to samo zaapelowała do innych startujących. O uporze PiSu i bezwzględnym parciu do celu większość myśli podobnie. Myśli te ubrał w bardzo ostre słowa przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, twierdząc w radiu Zet, że PiS świadomie sieje śmierć.  Czarzasty jest zdania, że „Jeżeli będzie sytuacja, że epidemia pozostanie na tym poziomie, to nie łudźmy się, że PiS wybory przełoży. (…) Jeżeli będzie więcej śmierci, większe zagrożenie i pandemia będzie się rozciągała, to po świętach PiS powie: Ale proszę państwa, jesteśmy odpowiedzialni. Przenosimy wybory. (…) Wg Czarzastego taka postawa „To największe świństwo PiS-u. Pomierzymy, jak umrze niedużo osób, to wybory zrobimy a jak umrze dużo, to powiemy, że jesteśmy odpowiedzialni. To jest sianie śmierci”. – uważa przewodniczący SLD. W rozmowie użył też argumentu, że: „Większość lokali wyborczych jest w przedszkolach i szkołach, więc jest pytanie czy te obiekty będą odkażane w tym samym dniu To  masakryczna  nieodpowiedzialność” – podkreślił. I dalej mówił: „Jaka będzie legitymacja tego prezydenta do rządzenia potem? Odpowiadam: żadna. Ale teraz jestem panem Kaczyńskim, który powie: I co z tego?”. Oburzony pytał: – „jeżeli dużo ludzi odpowiedzialnych mówi: „Nie wychodźcie z domu”, to jak można na jednym oddechu mówić: „Idźcie na wybory”? No to jest po prostu sianie śmierci. PiS sieje śmierć świadomie, po prostu świadomie” – dodał. Źródło: rp.pl, radio Zet
10 V to będzie twarde lądowanie!? Kamikadze w komisjach wyborczych! Kto przeżyje, oby to nie była Korona!? Zostaję w domu, ale czy to mnie uratuje!?
Z forum: „Czarzasty jest zdania, że „Jeżeli będzie sytuacja, że epidemia pozostanie na tym poziomie, to nie łudźmy się, że PiS wybory przełoży.”. Oczywiście, że będzie na tym samym poziomie, a nawet jeszcze mniejsza! Przecież rząd i prezydent ogłaszają regularnie, że ilość zakażonych i umierających maleje. Kaczyński zdecydował, że wybory odbędą się za wszelką cenę i nie odpuści. Doskonale wie, że wybory prezydenckie za kilka czy kilkanaście miesięcy przegrają z kretesem, bo do każdego Polaka dotrze, że „opieka” państwa jest nie warta funta kłaków. Że żadnego wsparcia dla przedsiębiorców praktycznie nie ma i nie będzie, bo kasa pusta. Że tylko firmy pisowskie mają się dobrze. Że ceny będą wywindowane i ludziom braknie pensji na opłaty i jedzenie. Że mnóstwo ludzi straci pracę, bo firmy będą bankrutować, a rząd nie ma dla nich żadnych planów pomocy, bo wszystko, co robi i uchwala, kręci się wokół utrzymania i utrwalenia władzy Kaczyńskiego i PiS.

30 03 2020 Kościół narzeka na brak pieniędzy!?
Brak wiernych w kościołach oznacza dla tej instytucji brak wpływów z tac i opłat za udzielanie sakramentów świętych. Pojawiają się głosy, że bez stałych ofiar pieniężnych wiernych domy parafialne nie będą w stanie się utrzymać. Biskup świdnicki Ignacy Dec w związku z tą sytuacją postanowił obciążyć kosztami utrzymania księży wikariuszy. Na stronie kurii pojawiły się dwa zarządzenia biskupa. „Księża, którzy pobierają wynagrodzenie za prowadzenie lekcji religii, mają albo oddać 25 proc. ze swojej wypłaty, albo wpłacić tysiąc złotych do kasy parafialnej” – można przeczytać w pierwszym zarządzeniu biskupa świdnickiego. W drugim z kolei biskup Dec, zdaniem którego za epidemię koronawirusa odpowiadają lewacy i feministki, zarządził „odroczenie płatności przez księży proboszczów do kasy Świdnickiej Kurii Biskupiej, opłat na cele utrzymania Świdnickiej Kurii Biskupiej, Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy i Domu Księży Emerytów Diecezji Świdnickiej.” Rzecznik prasowy kurii, ks. Daniel Marcinkiewicz podkreśla, że oba zarządzenia biskupa są zgodne z wytycznymi synodu archidiecezji wrocławskiej. Dodał również, że z inicjatywy wiernych zostanie uruchomiona tzw. e-taca, „tak by każdy mógł złożyć dobrowolną ofiarę, wpłacając na konto swojej parafii i w ten sposób ją wesprzeć.”
Źródło: wroclaw.wyborcza.pl
Kościół w Polsce jest tak bogaty, że bez problemu może funkcjonować latami, bez żadnej pomocy finansowej ze strony państwa, i tacki!? Tyle zakładów padało, miliony robotników wywalono z dnia na dzień na bruk i nikt tym się nie przejmował, jak zniknie kilkaset kościołów to też nic się nie stanie!?
Z forum: - Kościół jest zamożny, jego majątek trwały jest wart co najmniej 200 mld zł. Wydawałoby się więc, że jeśli księża mają kłopoty finansowe, to mogą prosić o pomoc diecezję. Ale bp Dec stosuje strategię odwrotną – by utrzymać diecezję, sięga do kieszeni
- Ja bym na ich miejscu modlił się do Boga o pomoc w tych ciężkich czasach. 
28 03 2020 Wiceprezes Lotos Terminale i b. prezes PFN do pielęgniarki: „można zmienić pracę, nikt pani nie zmusza”
„Gdy protestowałyśmy, całe społeczeństwo miało nas gdzieś. A gdy dziś idę do pracy, ludzie biją mi brawo z balkonu. Krzyczą, że jestem bohaterką.(....) Nienawidzę tej roboty. Przegrałam życie za 3,5 tysiąca. Nienawidzę jej, ale jej nie rzucę. Mam trójkę małych dzieci. Potrzebuję pieniędzy” – przyznała cytowana przez Wirtualną Polskę pracownica polskiej służby zdrowia.
Pielęgniarze i pielęgniarki zarabiali i zarabiają jakieś nędzne grosze w stosunku do wymagań. A teraz w czasie epidemii mają problem z dostępem do zwyczajnych maseczek! Jest mi za to po ludzku wstyd, chociaż cholera, to nie jest moja wina.
‚….Naprawdę można zmienić pracę…..” Marna rada. Ja mam lepszą: Można zapisać się do PiS! ….i droga do kariery otwarta. Patrząc na kariery działaczy na Dolnym Śląsku gdzie spec od dróg zostaje szefem ośrodka transplantacji komórkowej, a teolog dyrektorem centrum rehabilitacji, to członkostwo w PiS jest niezbędne, Nie ważne wykształcenie, nie ważne kwalifikacje ważna partyjna legitymacja.....
Więcej na podstronie Polityka
26 03 2020 21 milionów Chińczyków.
Okazuje się, że rząd światowy(?) skrywa przed nami prawdziwy obraz depopulacji dokonywanej za pomocą wytworzonego w supertajnym laboratorium wojskowym hiperwirusa wytworzonego na bazie m.in. wirusa HIV.
Chinom ubyło 21 milionów subskrypcji telefonicznych w ciągu 3 miesięcy! Czyżby to właściwa liczba zgonów?
Więcej na podstronie Aktualności
29 03 2020 Nitras do Kaczyńskiego: „Naprawdę pan uważa, że to demokratyczny kraj, to, do czego pan doprowadził?”
PIS w nocy przeforsował – w ramach tzw. tarczy antykryzysowej – zmiany w Kodeksie wyborczym. Wprowadził m.in. korespondencyjne głosowanie dla osób po 60 roku życia oraz tych, którzy 10 maja będą przebywać w kwarantannie.
- Co to się dzieje w sejmie, to jest przejaw dziecinady, do przedszkola „wam” a nie w ławach poselskich się rozsiadać !?
Więcej na podstronie Aktualności

29 03 2020 Prof. Simon, ekspert chorób zakaźnych: „Organizowanie wyborów w czasie epidemii koronawirusa jest moralnie skandaliczne”
10 V to będzie twarde lądowanie!? Kamikadze w komisjach wyborczych! Kto przeżyje, oby to nie była Korona!? Zostaję w domu, ale czy to mnie uratuje!?
„A więc prof. Simon nie dał się zakneblować. Powiedział, że wszyscy powinni nosić maseczki......”. Rząd twierdzi, że nie trzeba, bo zwyczajnie nie ma ich skąd wziąć......
Więcej na podstronie Aktualności

29 03 2020 Państwo PiS z papieru stoi przed nami nagie.
PiS okazał się partią niezdolną do wzięcia najmniejszej choćby odpowiedzialności za coś więcej niż czubek własnego partyjnego nosa.
Lekarzy i pielęgniarek jest za mało, a w dodatku część z nich jest wyłączona z pracy… bo się zaraziła we własnych szpitalach. Zbyt mało jest także laboratoriów mogących wykonywać testy.....
...Kaczyński, co jest już jasne, myśli wyłącznie o utrzymaniu władzy za każdą cenę, nawet po trupach i na zgliszczach, a w jego partii nie ma nikogo, kto by powiedział: stop, teraz liczy się ludzkie życie. Nie zrobi tego też przez wielu podziwiany minister Szumowski......
Więcej na podstronie Aktualności

29 03 2020 Kuriozalna wypowiedź Prezydenta. Giertych: „Niech PiS przegłosuje zdalnie ustawę, że liczba chorych spada”.
Mimo iż z dnia na dzień dynamika zachorowań na koronawirusa wzrasta, a sobota była jak dotąd najgorszym dniem, jeśli idzie o liczbę zachorowań – 249 przypadków, pan prezydent bez zmrużenia oka ogłasza, że poziom zachorowań zwalnia: Mam nadzieję, że to wolne tempo wzrostu liczby zachorowań się utrzyma i że będzie spadało i że tych zachorowań będzie coraz mniej, bo procentowo to się zmniejsza. To jest ważny element. Procent chorujących jest właściwie, prawie że z dnia na dzień coraz mniej – stwierdził Andrzej Duda. Jeśli ktoś nie wierzy może sprawdzić. Te słowa padają w 35. minucie programu, który można odtworzyć na stronie „Wiadomości” TVP. – To bardzo dobrze, bo mówiło się, że szeroko rozwijająca się epidemia to wzrost o 40 proc. dzień do dnia. Polska jest od tego daleko, daleko, daleko – dodał Andrzej Duda. Oczywiście Prezydent tłumaczy, dlaczego jest tak dobrze w Polsce i dlaczego tak dużo lepiej niż w innych krajach europejskich: „Wprowadziliśmy środki bezpieczeństwa bardzo wcześnie, jak popatrzymy na Europę. U nas pierwsze środki bezpieczeństwa zaczęły się po sześciu dniach od pierwszego zachorowania. Po ośmiu dniach dzieci zakończyły naukę w szkołach”.  Zachwycony sytuacją w Polsce Andrzej Duda dodaje: „Ta epidemia będzie u nas mniejsza niż w innych krajach Europy, jak popatrzymy chociażby na Włochy, Hiszpanię czy Niemcy. To zastraszające”… i podkreśla, że w Polsce poziom zachorowań jest niewielki. Prawda jest jednak taka: w sobotę odnotowano rekordowy dzień, jeśli chodzi o przyrost oficjalnie potwierdzonych nowych przypadków chorych na koronawirusa. Łącznie 28 marca było ich 245. Powiedzonko Wałęsy „Stłucz pan termometr, a nie będziesz miał gorączki” było chociaż zabawne. Kłamstwo Dudy chyba nikogo nie śmieszy.  Źródło: naTemat, Wiadomości TVP
- Dopóki nie zabierają nam samochodów możemy czuć się wolnymi! Jak powiedział Albert Camus: Być wolnym - to móc nie kłamać. Znajdziesz li takiego wśród polskich polityków!?
- Roman Giertych: PAD ogłosił w TVP, że spada liczba zachorowań w Polsce. Niech PiS przegłosuje zdalnie ustawę, że liczba chorych spada, a za mówienie wbrew ustawie niech Policja ściga. A TVP będzie ten spadek ogłaszać. Całe 5 lat kłamali, że wszystko rosło, to teraz mogą kłamać, że spada.

29 03 2020 Konstytucjonalista miażdży nocne głosowanie i zmiany w Kodeksie Wyborczym.
Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że PiS nie cofnie się przed niczym, żeby utrzymać władzę. Nocne głosowanie i wprowadzone zmiany w Kodeksie Wyborczym, to złamanie konstytucji. Takiego zdania są prawnicy i konstytucjonaliści. Profesor Marek Chmaj w komentarzu dla Gazeta.pl mówi, że niezgodnie z konstytucją są nie tylko wprowadzone zmiany, ale również sposób, w jaki przeprowadzono obrady. „Część opozycji, zgadzając się na głosowanie przez internet, przekonała się o tym, jak straszną możliwość dała do ręki osobom, które mogą być nieodpowiedzialne. Zrobiono z Sejmu kabaret, zezwalając na głosowanie internetowe. sejm nie miał najmniejszej szansy, żeby zająć się merytorycznie tymi poprawkami, a zatem prawodawcą nie jest Sejm, tylko grupa osób, która pisała przepisy” – komentuje prof. Chmaj. Prawnik podkreśla przy tym, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego wszelkie zmiany w Kodeksie można wprowadzać na pół roku przed czynnością wyborczą. Zdaniem konstytucjonalisty Kodeks jest bardzo ważną ustawą, a w nocy nad jego zmianami zagłosowano niezgodnie z regulaminem, zaraz po wniesieniu poprawek. Profesor Chmaj uważa, że w ten sposób PiS, zasłaniając się walką z koronawirusem, może dokonać kolejnych zmian w Kodeksie Wyborczym czy w prawach ograniczających wolność obywateli. „Ustawa musi być uchwalana zgodnie z konstytucyjną precyzją. Zatem, jeśli jakakolwiek część tej procedury przebiegała inaczej niż to wynika z konstytucji, to dany akt nie jest ustawą. Pod płaszczykiem pomocy dla różnych podmiotów wprowadza się przepisy, które ograniczają naszą wolność bądź prawa” – mówi prof. Chmaj. Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Z forum: "Zrobiono z Sejmu kabaret, zezwalając na głosowanie internetowe, a teraz część opozycji się burzy, że kabaret wypuszcza kabaretowe przepisy" - w dychę.

29 03 2020 PiS teraz wprowadza głosowanie korespondencyjne, a dwa lata temu sam je skasował z ordynacji.
Rządząca partia z jej prezesem na czele, nie bacząc w zasadzie na nic, prze do przeprowadzenia 10 maja wyborów prezydenckich. Jak wiadomo, w nocy – w ramach tzw. tarczy antykryzysowej – zmieniono Kodeks wyborczy. Wprowadzono możliwość głosowania korespondencyjnego dla osób na kwarantannie i tych powyżej 60. roku życia. A to właśnie PiS dwa lata temu wyrzucił z ordynacji wyborczej to rozwiązanie. Jak twierdził wtedy poseł PiS Marcin Horała, miało to wyeliminować fałszerstwa wyborcze. – „Domykamy tę dziurę w systemie wyborczym, umożliwiającą proceder kupowania głosów” – mówił Horała, ówczesny wiceprzewodniczący sejmowej komisji nadzwyczajnej, która zajmowała się zmianami ordynacji wyborczej. Używał też innych argumentów, przemawiających za anulowaniem głosowania korespondencyjnego. – „W takim głosowaniu nie ma absolutnie żadnej możliwości sprawdzenia, czy w ogóle głosuje osoba uprawniona, czy jakaś inna, czy głosuje w sytuacji zapewniającej tajność głosowania, czy nie znajduje się pod jakimś naciskiem, pod wpływem manipulacji. Nie mamy żadnej możliwości sprawdzenia, czy te istotowe, niezwykle ważne cechy głosowania, które chcemy zapewnić, faktycznie zostały zapewnione” – mówił Horała podczas posiedzenia Sejmu.  – „Hańba, Panie Horała. Widać, gdzie macie pandemię, chorych, lekarzy, pielęgniarki, ratowników, salowe ich ratujących, ich rodziny. W dupie macie. Liczy się tylko władza”;  – „Horała jak chorągiew na potrzeby wichury!”; – „Co ma wspólnego z pomocą dla firm, ludzi wsadzenie poprawki zmiany Kodeksu Wyborczego? Można jeszcze było dopisać poprawkę, że PiS rządzi do końca świata”; – „Po co wysiłki i poświęcenie pracowników służby zdrowia teraz jak fundujecie 10 maja każdemu Polakowi program covid+?” – komentowali sprawę internauci. Źródło: sejm.gov.pl, Twitter
- Do wszystkich komisji wyborczych potrzebne jest około 200 tys chętnych kamikadze, zaś PiS liczy tylko 40 tys członków, z których wielu chce żyć!? Zatem to nie Kaczyński zadecyduje o terminie wyborów!

29 03 2020 Radny PiS zbulwersowany nocnym głosowaniem swojej partii odchodzi z jej szeregów.
Okazuje się, że są pewne granice nieprzyzwoitości. I to one spowodowały, że polityk Prawa i Sprawiedliwości rozstał się ze swoją partią. Po wydarzeniach w Sejmie w nocy z piątku 27 na sobotę 28 marca, radny PiS z Łodzi Bartłomiej Dyba-Bojarski ogłosił, że odchodzi z partii. „Są jakieś granice nadużyć i zwyczajnego osobistego wstydu za szyld, który przez kilkanaście lat reprezentowałem” – napisał. Dodał też, że „wrzutka do ustawy pomocniczej zmieniająca sposób przeprowadzenia głosowania w najbliższych wyborach przebrała miarę akceptowalnego dla mnie stopnia cynizmu i nieliczenia się przez PIS z niczym poza własnym partyjnym interesem”.  W swoim wpisie podkreślił, że to kolejny raz kiedy nie zgadza się z polityką swojej partii, bo jest, jak napisał „po ludzku nieprzyzwoita” . I choć rozumie, ze celem każdej partii jest utrzymanie się przy władzy to jednak ten cel „nie może być osiągany za wszelką cenę poprzez psucie państwa i demolowanie zasad demokratycznych”.  Radny uważa, że „w obrzydliwy sposób wykorzystano konieczność pilnego uchwalenia ustaw pomocowych” i podkreśla, że „Można rzecz jasna udawać nadal, że nie ma stanu wyjątkowego i wprowadzać w imię interesu społecznego kolejne, zapewne słuszne ograniczenia wolności”. I choć osobiście, co podkreśla, jest przerażony perspektywą ewentualnego powrotu do władzy PO, to jednak „parcie do wyborów za wszelką cenę (…) jest nieprzyzwoite. Dlatego na koniec swojego wpisu ogłasza: „Niniejszym rezygnuję z członkostwa w partii Prawo i Sprawiedliwość. Skoro można bez zachowania jakiegokolwiek trybu zmieniać kodeks wyborczy chwilę przed wyborami w głosowaniu online to moja rezygnacja na Fb również wystarczy”. Niestety, ten jeden emocjonalny gest raczej nie wystarczy, aby na wyborców PiS spłynęło nagłe otrzeźwienie. Choć jak zwykle czas pokaże. Źródło: Fb, koduj24.pl
Jak długo jeszcze Dyba-Bojarski będzie radnym, bo to może się rozprzestrzeniać, to jest zaraźliwe!?
28 03 2020 Żona posła Krzysztofa Sobolewskiego z PiS zasiada w kilku radach nadzorczych? „PiS łączy ludzi”.
Sławomir Nitras zapytał w Sejmie Kaczyńskiego o żonę przywołanego polityka. Kobieta – według przedstawiciela KO – zasiada w trzech radach nadzorczych spółek. „I to w strategicznych: PZU, Orlen i na lotnisku w Szczecinie” – skonkludował Nitras.
No to im kryzys raczej nie grozi. „Rodzina na swoim” zabezpieczona, a reszta społeczeństwa…. niech sobie jakoś radzi
Więcej na podstronie Aktualności


28 03 2020 Pisowska tarcza antykryzysowa: księża mają być zwolnieni przez 3 miesiące z obowiązku opłacania składek ZUS.  „Bałem się o płynność finansowa Kościoła w naszym kraju, kryzys, Ale widzę, że ta sfera naszej duchowości też będzie miała wsparcie w Tarczy – zwolnienie z składek dla Duchownych” – napisał na Twitterze Arkadiusz Pączka, zastępca dyrektora generalnego Pracodawcy RP. Zacytował fragment tzw. tarczy antykryzysowej: – „3. Na wniosek duchownego będącego płatnikiem składek zwalnia się z obowiązku opłacenia należności z tytułu składek na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne i rentowe oraz wypadkowe, chorobowe, zdrowotne należne z tytułu bycia duchownym, za okres od dnia 1 marca 2020 r. do dnia 31 maja 2020 r.”. Przypomnijmy, że przedsiębiorcy mają mieć tylko zawieszone opłacanie składek, które skumulują się i będą musiały zostać uregulowane w kolejnym kwartale. – „I to bez żadnych wymogów. Ot, na wnioseczek”; – „O to się nie bój, tam zawsze wsparcie trafi. Nawet jeśli trzeba by było zwolnić cały pomocniczy personel medyczny”; – „A przedsiębiorcy mogą skorzystać ze zwolnienia przy spełnieniu wyśrubowanych warunków, a duchowni dostają zwolnienie w prezencie. Sprawiedliwość społeczna w wydaniu PiS” – pisali internauci.
„To już wiem, po co Andrzej Duda był na Jasnej Górze…” – zauważył jeden z internautów. Pisaliśmy o tym w artykule „Duda „w celu zwalczenia zagrożenia urządza wycieczkę z obstawą, do Częstochowy, aby się tam pomodlić”. Źródło: Twitter
- Ten pakiet antykryzysowy ma przede wszystkim uratować ZUS, i kościół, oraz dać nadzieję na przetrwanie przedsiębiorcom, powtarzam tylko dać nadzieję!? No a jak ktoś przetrwa to Morawiecki do mu już popalić, bo Bankster widzi tylko pieniądze płynące do kasy państwowej, a dalej do światowej finansjery!?
- Ciekawe o co tak naprawdę modlił się prezydent ? Czy o zdrowie Polaków i o Boską opatrzność w tych ciężkich czasach ? Czy może o to żeby udało się przeprowadzić i wygrać wybory ? Hmm!?

28 03 2020 Tusk: „Odłóżcie wybory. Nawet Putin to zrozumiał”
„Dzisiaj wirus jest jedynym wrogiem Polaków, nie szukajcie innego. Konkurencję polityczną musi zastąpić solidarność, a propagandę prawda. Dotyczy to władzy, ale także opozycji. Bądźcie krytyczni, ale odpowiedzialni. Odłóżcie wybory. Nawet Putin to zrozumiał” – napisał na Twitterze Donald Tusk. To już kolejny apel byłego polskiego premiera, dotyczący przełożenia daty wyborów prezydenckich. Przypomnijmy choćby nasz artykuł, w którym Tusk mówił: „Tylko wariat albo zbrodniarz mógłby proponować ludziom pójście [w maju] do lokali wyborczych”. Dodajmy, że w większości krajów, w których miały się w najbliższym czasie odbyć wybory różnego szczebla zostały one przełożone. A wspomniany Władimir Putin odwołał zaplanowane na kwiecień głosowanie w sprawie poprawek do rosyjskiej konstytucji.  – „Panie premierze oni wiedzą, że to ich koniec i będą robić wszystko, żeby te wybory się odbyły, życie ludzi nieważne”; – „Niewykonalne z tą władzą. Cały ich sposób rządzenia oparty jest na propagandzie. Będą kłamali do samego końca. Ich lub naszego”; – „Problem w tym, że rządzący (choć to za duże słowo) PiS nie ma na tyle poczucia odpowiedzialności i jest całkowicie wyprany z empatii wobec Polaków, by konkurencję polityczną zastąpiła solidarność, a propagandę prawda. Liczy się tylko polityczna monetyzacja pandemii” – komentowali internauci. Źródło: Twitter
Termin wyborów to trzeciorzędny temat, na dziś są ważniejsze sprawy!? Do wszystkich komisji wyborczych potrzebne jest około 200 tys chętnych kamikadze, zaś PiS liczy tylko 40 tys członków, z których wielu chce żyć!? Zatem to nie Kaczyński zadecyduje o terminie wyborów!

28 03 2020 „Schreiber połączył koronawirusa z komunizmem, zaborami, a i jeszcze wcisnął starożytny Rzym”! 
„Oni w tym rządzie są zdrowo oderwani”. – „Poseł Schreiber połączył na mównicy koronawirusa z komunizmem, zaborami, a i jeszcze wcisnął starożytny Rzym” – skonkludował jeden z internautów. Bo i faktycznie poseł PiS, a jednocześnie przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber wspiął się dziś na „wyżyny” (przez delikatność nie napiszemy, czego). A jego wystąpienie dotyczyło tzw. tarczy antykryzysowej. – „Mówimy dziś Polakom, że osłonimy was tarczą. Jak używać tarczy, wiedzieli rzymscy legioniści” – mówił Schreiber. Potem sięgnął do polskiej historii: – „Kiedy mamy w pamięci, że pokolenie naszych pradziadków walczyło pod zaborami o wolną Polskę, że pokolenie naszych dziadków walczyło w straszliwej wojnie i musiało przeżyć komunizm, że nasi ojcowie walczyli o wolną Polskę zrzucając to jarzmo komunizmu, to jestem przekonany, że także z tej trudnej walki, która nas czeka, wyjdziemy zwycięsko”.
Kuriozalne wystąpienie Schreibera komentowali internauci: – „Zabrakło tylko w przemówieniu konia Kaliguli, o ile pamięć mnie nie myli to Inicitatus”; – „To nie Schreiber, tylko Schreiberus Maximus”; – „Polskie firmy, polscy pracownicy czekają na konkrety, a Łukasz Schreiber w Sejmie poczynił opowieść o starożytnym Rzymie, Hannibalu i rzymskich przedsiębiorcach, którzy udzielali państwu kredytów. Serio. Takie rzeczy opowiadał”;
„Schreiber mógł wdziać zbroję do przemówienia, byłby efektowniej”; – „Poseł Schreiber walczy z Hannibalem. Premier Morawiecki wciąż myśli, że jest na posiadówce działu ekspansji Santandera. Oni tam naprawdę w tym rządzie są zdrowo oderwani”. Źródło: onet.pl, Twitter 
27 03 2020 Jarosław Kaczyński mówi: „Idźcie na wybory”.
 I ten sam Kaczyński boi się przyjść do Sejmu.
Nikt nie wie, na ile skuteczne okażą się środki bezpieczeństwa, zastosowane w budynku Parlamentu, a wielu posłów ma na swoim koncie choroby onkologiczne, są po chemioterapii, albo mają partnerów, którzy są chorzy...
Posłowie się boją? Ciekawe. Co maja powiedzieć lekarze i pielęgniarki, obsługa sklepów... Ludzie codziennie idą do pracy. A może cale zamieszanie , z PiS w roli głównej, to tylko dlatego , że ta cała Tarcza to pic? Nie ma żadnych konkretów i pieniędzy na pomoc. Kasa pusta.
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2020 Macierewicz walczy o pełne kościoły a Sanepid szuka wiernych którzy uczestniczyli w mszach odprawianych przez księdza z koronawirusem?
...objawił nam się dawno niewidziany Antoni Macierewicz.(....)w telewizji Trwam, przedstawił swoje „złote myśli”, dotyczące ograniczenia zgromadzeń w kościołach do 5 osób.
Wiceprezes PiS pojąć nie może, jak można było wprowadzić coś takiego w życie.
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2020 Mazurek atakuje opozycję za posiedzenie Sejmu.
„To wy narażacie miliony obywateli, organizując wybory w maju”
Pisali też o tym, jak dziś w Sejmie zachowywali się posłowie PiS: – „Poseł „caryca” Suski był w jednej rękawiczce, drugą chyba zgubił albo tą pierwszą znalazł”;”A prezes bez maseczki i do kościoła chodzi, ładnie to tak w prezesa walić?”....
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2020 Kariera Patrycji Koteckiej ostro przyspiesza. „Wzmocnienie kompetencji marketingowych w teamie zarządzającym”. Jeszcze nie tak dawno media rozpisywały się o „błędach młodości” i powiązaniach żony ministra Ziobry ze światkiem przestępczym, a dzisiaj jest ona przykładem na to, że partia rządząca każdemu, kto stoi po właściwej stronie, daje drugą szansę. Patrycja Kotecka właśnie awansowała do zarządu Link4. Jak podkreśla szefostwo spółki, pani Kotecka ma pełne kwalifikacje, by dobrze odnaleźć się na nowym stanowisku. Ukończyła studia MBA w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN. Jest też absolwentką Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, Katedry Teorii Zarządzania SGH oraz Akademii Dyplomatycznej PISM. Sprawdziła się jako dyrektor Marketingu i Sprzedaży On-Line, a potem szefowa pionu. Swoimi działaniami przyciągnęła do Link4 ponad pół miliona nowych klientów, a przypis składek wzrósł z 460 mln zł do ponad 1 mld. Można pogratulować panu Ziobrze małżonki i pozostać w przekonaniu, że w dzisiejszej Polsce liczą się tylko kwalifikacje zawodowe, a nie koligacje rodzinne czy sympatie polityczne.Tak więc ruszajcie w Polskę Polacy, pukajcie do odpowiednich drzwi, machajcie dokumentami i świetnymi referencjami przed nosem odpowiednich osób, a będzie Wam dana praca marzeń, na miarę Waszej wiedzy i umiejętności. Tamara Olszewska. 
Źródło: onet.pl
Jeśli prawdą jest, że Kotecką „podrzucił” ZZ Rutkowski.
Jeśli prawdą jest, że ZZ miał wiedzę o jej kontaktach z mafią.
Jeśli prawdą jest, że zleciła porwanie i pozbycie się niewygodnej osoby,to przeraża fakt, że dziś dzięki mężowi może mieć dostęp do tajemnic państwowych. Szok!

Mówią, że to ona gra w domu pierwsze skrzypce a mąż radzi się jej w wielu sprawach. Ma wiec dostęp do informacji z rożnych źródeł, nie tylko PZU. Jeżeli te informacje wyciekają, to znaczy że to nie Ziobro podejmuje decyzje a tylko wykonuje to co za pośrednictwem żony nakazują jej mocodawcy. Byli albo ciągle obecni. Sądy w likwidacji……etc.
Więcej: 27 02 2020 Czy państwo polskie ma problem? Na http://sklave.manifo.com/aktualnosci
Z forum: - Żona ministra Ziobry awansuje do zarządu Link4, kontrolowanego przez państwo. Można? Można! Za czasów rządów PiS w latach 2005-07 też awansowała - do TVP.
- A moim zdaniem,, za wieloletnie i wierne odgrywanie roli małżonki pana Ziobry ten awans jej się po prostu należał!

27 03 2020 PiS chce wprowadzić przepis o areszcie domowym na 3 miesiące – zdecyduje o tym prokurator, a nie sąd!
„Wiedziałem, że się nie powstrzymają, aby przy okazji epidemii nie dokręcić śruby i zagarnąć więcej władzy. Areszt domowy nie może być na widzimisię prokuratora” – napisał na Twitterze europoseł KO Radosław Sikorski. A chodzi o pisowski projekt kolejnej nowelizacji specustawy, która ma pomóc w walce z epidemią koronawirusa. W czwartek wpłynął on do Sejmu. Zmiana ma dotyczyć Kodeksu postępowania karnego, w którym pojawić się ma nowy artykuł 274a. Pozwala on prokuratorowi nakładać na osobę podejrzaną o jakiekolwiek przestępstwo nowy środek zapobiegawczy: zakaz opuszczania mieszkania na trzy miesiące.„To nic innego jak wprowadzenie do polskiego prawa aresztu domowego” – powiedział „GW” Michał Hara z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. – „Ten przepis można zastosować wobec podejrzanego o każde przestępstwo: wypadek drogowy, niedopełnienie obowiązków czy przekroczenie uprawnień. Prokurator może każdemu postawić zarzut, a potem zamknąć tę osobę w mieszkaniu, czyli de facto pozbawić ją wolności. Areszt domowy istnieje w kodeksach innych państw, ale o jego stosowaniu zawsze decyduje sąd. Prawo decydowania o tym nie może należeć do prokuratora. Proponowane rozwiązanie jest w sposób oczywisty niekonstytucyjne, bo tylko sąd może pozbawić obywatela wolności” – skomentował w rozmowie z „GW” adwokat Mariusz Paplaczyk. Co więcej – jak podkreślił Michał Hara z biura RPO – przepis nie jest wprowadzany tylko na czas epidemii. Ma zostać w kodeksie na stałe.  Źródło: wyborcza.pl
I tu nikt się nie oburza. Wszechstronnie wyedukowany PiS-fan już wie - to na pewno tak ma być, ma być dobrze dla ludzi. Bo oni, panie, się tak troszczą, o wszystkich. I żeby porządek był.

27 03 2020 „Mimika twarzy „zbawcy narodu” warta zobaczenia”, czyli co się działo podczas przerwy w obradach Sejmu.
„Takie tam… Podczas przerwy w obradach Sejmu…” – napisał Patryk Wachowiec i udostępnił nagranie z wczorajszego posiedzenia izby.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1243294533510717445
Na filmiku widać Jarosława Kaczyńskiego, a w tle słychać posła KO Sławomira Nitrasa, marszałek Sejmu Elżbietę Witek oraz posła KO Adama Szłapkę. Nitras poinformował Kaczyńskiego, że żona przemawiającego chwilę wcześniej z mównicy sejmowej posła PiS Krzysztofa Sobolewskiego zasiada w trzech radach nadzorczych. – „I to strategicznych, chyba PZU, Orlen, w Szczecinie na lotnisku. A Brudziński zrobił kolegę z roku prezesem polskiej hotelowej spółki. Hotele ma na lotnisku. A Szefernakera żona jest tam dyrektorem” – mówił Nitras. Kaczyński próbował się „odgryźć”: – „A mój kolega z roku był prezesem Trybunału Konstytucyjnego”. Wspomniał też o Małgorzacie Gersdorf. Pewnie miał to być według niego dobry żart, ale mina mu wyraźnie zrzedła, kiedy Nitras dodał: – „Ale pana najlepszy kolega był też prezesem Orlenu”. „Mimika twarzy „zbawcy narodu” warta zobaczenia”; – „O Matko, pierwszy raz widzę, jak go zatkało”; – „Niezłe Bizancjum powstało za plecami Kaczyńskiego. A on jeszcze opowiada, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy”; – „A tyle można znaleźć wypowiedzi prezesa krytykującego nepotyzm….” – komentowali internauci.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - „Ale pana najlepszy kolega był też prezesem Orlenu”. A to zapasiony kurdupel ma w ogóle jakiś kolegów ? On za swoich kolegów uważa wszystkich, którzy w tym czasie co i on studiowali na Wydziale Prawa i Administracji UW. Moi Rodzice to ten sam rocznik ale zawsze mówili, że to coś kolegów nie miało a jak już zaczął się specjalizować w zamordyzmie u prof. Ehrlicha to nikt zdrowo myślący nie powiedział mu cześć stary. W tamtym czasie wydział mieścił się tylko w jednym budynku na terenie kampusu przy Krakowskim Przedmieściu. Wykłady dla całego roku odbywały się w Audi Maxie. To są opowieści moich Rodziców i nie ma powodu nie wierzyć Im.

27 03 2020 Duda „w celu zwalczenia zagrożenia urządza wycieczkę z obstawą, do Częstochowy, aby się tam pomodlić”
 „Polska pogrążona w epidemii, w de facto stanie nadzwyczajnym. Głowa państwa podejmuje działania w celu zwalczenia zagrożenia w formie wycieczki przez pół Polski, z obstawą, do Częstochowy, aby się tam pomodlić. Nie wiem nawet jak to określić” – napisał Martin Mycielski. Dołączył kadr z transmisji przeprowadzanej przez Telewizję Trwam Tadeusza Rydzyka. O tym, że Andrzej Duda pojawił się w Częstochowie poinformowano na Twitterze Jasna Góra News: – „Wobec „szalejącej” pandemii koronawirusa z modlitwą za Ojczyznę i rodaków rozsianych na świecie na Jasną Górę przybył prezydent RP Andrzej Duda”. Zdziwienie może budzić cudzysłów, użyty we wpisie. Jeden z internautów zwrócił też uwagę na liczbę osób w kaplicy. – „Równi i równiejsi” – napisał Marek Poznański. W kadrze przez niego dołączonym widać 8 osób. Na innych ujęciach widać jeszcze przynajmniej dwie osoby.
Przypomnijmy, że w myśl wprowadzonych w tym tygodniu rygorów ograniczono liczbę uczestników mszy świętych, ślubów i pogrzebów do maksymalnie 5 osób + odprawiający nabożeństwo. Zamiast komentarza, kolejny internauta umieścił cytat z Biblii: – „Gdy się modlicie, nie Bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki….. (Mt 6,5-6)”.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
Jeszcze modlitwa nikomu nie zaszkodziła, a czy pomogła!? Bardzo wielu w to wierzy, znane są cuda uzdrowienia, świadczą o tym wota dziękczynne na Jasnej Górze!? Coś w tym musi być, i nie lekceważyłbym tego!?
Z forum: - A może by modły zadziałały, to trzeba jakąś ofiarę z dziewicy na ołtarzu złożyć, albo co najmniej kilka tysięcy hektarów kościołowi przekazać?
- Ręce opadają. Co ten Adrian wyrabia. Ale co się dziwić skoro jego właściciel też łazi po kruchtach. Wawelskich.
- I czego się czepiać ? Toż to wymarzony prezydent. Taki pobożny. A że jedna czy dwie osoby za dużo w kaplicy . . . ? Oj tam oj tam. Ciekawe tylko , o co naprawdę modlił się prezydent ?. Czy o zdrowie Polaków i o Boską opatrzność w tych ciężkich czasach ? Czy może o to żeby udało się przeprowadzić i wygrać wybory ? hmm 
25 03 2020 „To jakiś horror. Brak spójnej, profesjonalnej koncepcji wsparcia przedsiębiorstw”
Andrzej Duda ogłosił, że samozatrudnieni i mikroprzedsiębiorcy, których przychody spadły o 50%, zostaną zwolnieni z płacenia składek ZUS przez trzy miesiące....
„Zwolnienie z płacenia składek na FUS ma działać, gdy przychody firmy spadły o więcej niż 50 proc. w stosunku do lutego, a co z narastającymi w szybkim tempie zatorami płatniczymi i traceniem w ich wyniku płynności finansowej przez kolejne firmy,.....
...„Przedsiębiorca będzie musiał złożyć wniosek, a potem jakiś urzędniczyna w ZUS-ie rozsiądzie się i będzie go rozpatrywał przez 30 dni. 30 dni!....
Pomoc ale swoim: Otwieramy prywatne laboratoria, które będą przeprowadzały testy wirusa, by nasza pisowska arystokracja mogła dalej się bogacić!? Brrr! Zlecenie od rządu na dostawę 5 milionów maseczek dostała spółka działacza PiS!? 
Więcej na podstronie Polityka
26 03 2020 „Kiedy myślisz, że osiągnięto już szczyty chamstwa i głupoty, przychodzi [poseł PiS] Kownacki z podnośnikiem”
A tak oto na Twitterze „popisał” się rzeczony Kownacki: – „Dla przypomnienia politykom PO i Konfederacji, którzy chcą posiedzenia Sejmu na sali obrad. Naziści mordowali zgodnie z obowiązującym w Niemczech prawem. Ważniejsze było prawo niż nakazy moralne i zdrowy rozsądek”.
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2020 Gosiewska atakuje Kidawę-Błońską – „Pozwać Gosiewską w trybie wyborczym za kłamstwo”
„Konstytucja ważniejsza od ludzkiego życia- powiedziała dziś na prezydium Sejmu Marszałek Kidawa- Blońska” – napisała na Twitterze wicemarszałek Sejmu z PiS Małgorzata Gosiewska. Powtórzyła ten przekaz w rozmowie z TVP Info. 
KO odwołało częściowo zdalne posiedzenie sejmu! To jest przejaw dziecinady, do przedszkola „wam” a nie w ławach poselskich się rozsiadać !?...
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2020 Coś mi nie gra…
Nie dajmy się zwariować i omamić jałową, wirusową krzątaniną rządzących.
Pierwszy raz w życiu mam do czynienia ze Stanem Wyjątkowym. Wojenny spędziłam na Manhattanie. 13 grudnia 1981 patriotycznie demonstrowałam przed polskim konsulatem,....
Dziwny ten pośpiech z wyborami prezydenckimi, przy jednoczesnym zabranianiu udziału w zgromadzeniach, a wręcz prośbie, żeby nie wychodzić z domu....
Wszystkie ręce na pokład! Ale dlaczego tylko lewe? Ceny rosną po 100% miesięcznie. Kefir za 4.50? Jabłka po 5 złotych, a w hurcie, po 20 groszy za kilogram. Okazuje się, że mieszkam w jakiejś Bananowej Republice bez reguł i hamulców.
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2020 Kaczyński albo nie wie, co rząd planuje, albo nie ma już na rząd żadnego wpływu?
Upór Jarosława Kaczyńskiego, by wybory prezydenckie odbyły się 10 maja, niemile zaskoczył i zrobił fatalne wrażenie. Wielu uznało, że to „całkowicie nieodpowiedzialne i cyniczne, bo nie liczące się ze zdrowiem ludzi” i trudno z taką opinią się nie zgodzić. Prezes PiS przekalkulował wszystkie dane i uznał, że ten termin jest najlepszy z punktu widzenia interesu partii rządzącej, bo daje największe szanse na reelekcję Dudy. Jeszcze kilka dni temu takie myślenie miało jakiś sens, ale dzisiaj, gdy rząd wprowadził kolejne restrykcje, wspomagające walkę z koronawirusem, wiara w ten misterny plan może okazać się nieaktualna.Trudno bowiem pogodzić wybory z zakazem gromadzenia się więcej niż dwóch osób. Czyżby pan Kaczyński nie wiedział, co planuje rząd i tak sobie wyskoczył „jak Filip z konopi” czy też nie ma już takiego wpływu na politykę Morawieckiego? Tamara Olszewska Źródło: onet.pl
- Co z komisjami wyborczymi w Polsce, których ma być dwie!? Kto w nich zasiądzie, arystokracja z PiS- u, ci z wysokimi wyrokami, lub z łapanki za złamanie kwarantanny!?
- A co z wyborami jak nie będzie chętnych do komisji wyborczych, zostaną wyznaczeni!?
Z forum: - Ciekawe jak prezes będzie głosował jak będzie mógł wyjść z domu tylko z jednym ochroniarzem no chyba że resztę świty już adoptował żeby móc się swobodnie przemieszczać. 
- Od dawna na każde skinienie paluszka wszyscy dookoła skaczą jak tresowane małpy, to i zachowuje się jak rozkapryszony bachor. Pora na zimny prysznic, tylko nie ma odważnego, bo to przecież same cienkie Bolki.

26 03 2020 Krótka około koronawirusowa refleksja?
Jakoś tak zainteresowałem się jak to z grypą i zapaleniem płuc było wcześniej. Według danych z roku 2014 we Włoszech rocznie z powodu zapalenia płuc umierało 9100 osób w Polsce ponad 12 000. W całej Unii zmarło wtedy ponad 118 000 osób. Ale przecież nie było wtedy żadnej zarazy, żadnego Koronawirusa. Dzisiaj mamy odnotowanych we Włoszech  prawie 5500 zgonów. Tyle że dzieje się to w świetle fleszy i przy udziale kamer. Odnoszę wrażenie że żyjemy w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Wygląda to tak jakby na całym świecie wprowadzano  pełzający stan wyjątkowy. Powtórka z tego co znamy z lat 80-tych czyli  Stanu Wojennego tyle że robione to jest  w białych rękawiczkach. Przepraszam, białych kitlach i maseczkach.
Giełdy nurkują a rząd Niemiec zapowiada że być może w związku z koronowirusem, będzie nacjonalizował niektóre firmy prywatne oraz zlikwiduje zadłużenie państwa. Ciekawe jak zdewaluują się waluty i czy umocni się dolar jako "wszechwaluta". Ile wielkich i mniejszych firm za dwa, trzy miesiące będzie miało już nowych właścicieli albo właściciela? Ile małych i średnich firm  upadnie przez okres tego szaleństwa? I co wtedy? Pozostaną tylko korporacje?.A my będziemy żyli w systemach w których kontrola społeczeństw będzie podobna do tej opisywanej  w książce 1984 Orwella?
Nie chciałbym tego, ale jakoś tak jak na to patrzę to wszystko w tym kierunku pomału, dryfuje. 
A dla tych "ujadaczy" co to bez ustanku złorzeczą na "Kaczystowski reżim". Jak do władzy dojdą  jedynie słuszni ewropejczycy  z KE  to Duda i rządy Morawieckiego wyglądać  będą przy tym ja "mały miki". Oby tak nie było. Źródło: niepoprawni.pl
- Giełda w Nowym Jorku znowu na zielona. Kupujesz akcje dostajesz lekarstwo na wirusa!? No to robi się ciepełko!? Wkrótce lekarstwo tylko dla posłusznych, i oddanych władzy. Czy czeka nas życie za murami!? 
- Co by było gdyby nie wprowadzenie tak drastycznych środków ostrożności w walce z wirusem!? Chinom ubyło 21 milionów subskrypcji telefonicznych w ciągu 3 miesięcy! Czyżby to właściwa liczba zgonów? No i jakoś tak dziwnie się poczułem!?
25 03 2020 Emilewicz apeluje o… solidarność – „Naprawdę? Z komunistami, złodziejami, zdradzieckimi mordami…”
„Mam takie głębokie przekonanie, my potrzebujemy dzisiaj ogromnej solidarności i to takiej solidarności, jaka wybuchła w Polsce na początku lat 80.....
- Rzygający chcą solidarności z obrzygiwanymi? Ciekawe.
- Oni naprawdę w każdej wypowiedzi muszą kilka idiotyzmów powiedzieć. Już nie tylko Suski ale właściwie każdy kto dorwie się do mikrofonu musi jakąś głupotę palnąć,....
Więcej na podstronie Aktualności

25 03 2020 Polska nie wzięła udziału w przetargu UE na przeciwepidemiczne środki ochronne. 
Wszystko przez to, że rząd PiS zwyczajnie się spóźnił…
W sprawie wypowiedział się już Donald Tusk. Polityk zwrócił się do Komisji Europejskiej z prośbą o umożliwienie Polsce zakupu sprzętu.
Nie będzie sprzętu ratującego życie!? Nie zdążyli bo prezes spał, i nie było odważnego by go obudzić!? No, a bez akceptacji prezesa nic nie można zrobić!?
Więcej na podstronie Aktualności

25 03 2020 Rząd wprowadza zakaz wychodzenia z domu.
Zdaniem premiera restrykcje przyczynią się do szybkiego zatrzymania epidemii. „Chcemy, żeby po świętach wielkanocnych sytuacja epidemiczna była taka, żeby Polacy mogli wrócić do pracy (…) żeby wrócić do nowej normalności” – zapewnił.
- A na czym ma polegać ta nowa normalność, na życiu za drutami, murami!?
- Dopóki lodówki są pełne przestrzegamy zakazów. No a co będzie jak ta obiecana pomoc Morawickiego okaże się bańką mydlana!?.....
Więcej na podstronie Aktualności


25 03 2020 „Wywieszę baner z podziękowaniami za maseczki i rękawice” 
– obiecuje posłowi PiS prezes GSM w Jastrzębiu Zdroju.
Prezes GSM zadeklarował, że jeśli Grzegorzowi Matusiakowi uda się załatwić te wszystkie rzeczy, to za własne pieniądze sfinansuje baner z podziękowaniami. Zawiśnie on na szczycie bloku naprzeciwko restauracji McDonald’s.
Tak zakpił z pana posła, który swego czasu chwalił się na billboardach, że przyczynił się do budowy.......
Po 11 latach członkostwa Gerard Weychert, prezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Jastrzębiu Zdroju, wypisał się z PiS. "Ludzie się ze mnie śmieją......
Więcej na podstronie Aktualności

25 03 2020 „Naczelnik” państwa właśnie wylądował w areszcie domowym” po zakazie zgromadzeń powyżej 2 osób?
„JK właśnie został uwięziony przez PMM w domu. Bo jeśli porusza się od lat tylko w otoczeniu kierowcy oraz kilku ochroniarzy, a przepisy mówią o tym, że można przemieszczać się max w 2 osoby, to naczelnik państwa właśnie wylądował w areszcie domowym. Chyba, że złamie prawo” – zauważył na Twitterze politolog Marek Migalski. - Spotkanie z JK to obrzęd liturgiczny, więc max 5. Trudno odmówić racji temu stwierdzeniu, bo przecież wiadomo, że Jarosław Kaczyński nie wychodzi z domu bez kilku osób obstawy. A zdaje się, że nie są oni członkami jego rodziny. Przypomnijmy, że w myśl zaostrzonych właśnie przepisów chodzenie po mieście jest możliwe albo pojedynczo, albo we dwie osoby. Nie dotyczy to np. rodzin z dziećmi lub osób, będących – jak to określono – „w stałym pożyciu”. – „Ludzie wielcy są ponad prawem, bez żadnego trybu – rzekłabym nawet”; – „Zawsze może zaadoptować ochroniarzy i będzie mógł”; Źródło: Twitter, koduj24.pl
No a co z Kaczyńskim, przecież na każdym kroku otacza go rzesza ochroniarzy, i towarzyszy partyjnych!? Czyżby zakaz jego nie dotyczył, a może on( Kalkstein) nie jest Polakiem!?
Z forum: - Jaki naczelnik? Piłsudski się w grobie przewraca! Ostatecznie można go nazywać „kaczalnik”.
- Przecież on nie chodzi po mieście, a tych kilka kroków z domu do limuzyny i z limuzyny do domu to go któryś z goryli może pod pachą albo na barana przetransportować…

25 03 2020 „Z Polski z miłością”. Polscy inżynierowie wydrukowali respirator.
Jest światełko w tunelu na polu walki z koronawirusem. W odpowiedzi na niedostatki sprzętowe niezbędne dla ratowania chorych polscy inżynierowie z firmy Urbicum z Krakowa zaprezentowali projekt respiratora wydrukowanego na drukarce 3D. Zamierzają go doskonalić i umożliwić produkcję, której koszt szacują na poziomie 300 zł. Schemat, jak wydrukować aparaturę, udostępnili za darmo w internecie. „Mamy nadzieję, że stworzymy coś, co pomoże cierpiącym na COVID-19” – oświadczył na antenie polsatnews.pl Mateusz Janowski, główny inżynier projektu. Inicjatywę opatrzono hasłem: „Z Polski z miłością”. Respirator, zwany też „sztucznym płucem” to maszyna zastępująca mięśnie pacjenta w wykonywaniu pracy oddechowej. Tymczasem takich sprzętów zaczyna coraz bardziej brakować. „Chcieliśmy stworzyć narzędzie, które mogłoby pomóc w zwalczeniu problemu, z którym obecnie mierzy się świat, czyli paniki” – powiedział w rozmowie z polsatnews.pl Mateusz Janowski z firmy Urbicum. Oznajmił, że poświęcił on dwa i pół dnia na wykonanie prototypowego respiratora. Jest przekonany, że jeżeli projekt wejdzie do użytku, będzie można go stosować jako „ostatnią szansę”, czyli tylko w sytuacjach, gdy pacjent nie mógłby zostać podłączony do „tradycyjnie” wyprodukowanej aparatury.  „Jest to kopia urządzenia istniejącego na świecie od dziesięcioleci, wyprodukowana z zastosowaniem współczesnej technologii. Powstała z dostępnych komponentów i zastosowania ich w praktyczny sposób” – opisał. Janowski obliczył, że komponenty, które są niezbędne do wydrukowania respiratora warte są nie więcej niż 200 zł. W skład „ceny” wchodzi też koszt samego wydruku, czyli między 50 zł a 100 zł. „Dokładna cena urządzenia zależy od tego, jakie materiały i komponenty dostępne są w danym regionie świata” – wyjaśnił. Źródło: polsatnews.pl
- No ale jak do respiratora dorwie się Morawiecki to nie będzie kosztował 300, ale ponad 20 000 zł!?
- To jest zachowanie mądrych ludzi. Dzielić się z innymi swoją wiedzą i umiejętnościami, dokładać cegiełki które pomogą opanować najgroźniejszego wirusa, tj. wirusa ludzkiej głupoty. Szacunek Panowie.
- Jest to kopia urządzenia.....no i mogą być problemy z produkcją!?

25 03 2020 „Solidarność” skrytykowała „tarczę”. Pieniędzy wystarczy tylko dla 140 tys. zatrudnionych.
Zarząd „Solidarności” uważa, że rząd Zjednoczonej Prawicy musi zrezygnować z części zapisów zawartych w ustawie o „tarczy antykryzysowej”; inne z kolei musi rozszerzyć. Związkowcy domagają się np. „radykalnego podniesienia zasiłku dla osób bezrobotnych” – szczególnie dla tych, którzy stracili pracę na skutek kryzysu związanego z pandemią koronawirusa i opłacali wcześniej składki na ubezpieczenie. Zdaniem NSZZ „Solidarność” „tarcza antykryzysowa” może doprowadzić do kuriozalnej sytuacji, w której osoby samozatrudnione i pracujące na umowach cywilnoprawnych będą otrzymywać od państwa więcej, niż osoby po utracie pracy. To jednak nie wszystko, bo „Solidarność” zgłosiła również własne propozycje. Organizacja domaga się m.in. przyznania zasiłku opiekuńczego rodzicom młodzieży do 15 r.ż. Podobne hasła głosi demokratyczna opozycja. „Solidarność” zdaje sobie przy tym sprawę z tego, że możliwości finansowe PiS są mocno ograniczone. Prawicowa partia chce wesprzeć pracowników pieniędzmi z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Problemem jest jednak to, że funduszy tych starczy dla zaledwie… 141 tys. osób. „Kwota dofinansowania w okresie przestoju ekonomicznego oraz kwota dofinansowania do wynagrodzeń w okresie obniżonego wymiaru czasu pracy przez trzy miesiące (…) trafi do 141 400 pracowników” – twierdzi NSZZ „Solidarność”. Eksperci związku zawodowego wystąpili również przeciw przyznaniu pomocy z FGŚP osobom pracującym na umowę o dzieło i samozatrudnionym. „Umowy o dzieło nie są obecnie nigdzie rejestrowane. Przyjęta konstrukcja świadczenia (…) może spowodować że nagle w obrocie pojawi się nieograniczona liczba takich umów zawartych fikcyjnie przed 1 lutego 2020 r.” – uznali związkowcy. Źródło: wyborcza.pl
No i patrzcie moi mili Państwo antyzwiązkowiec Duda wychylił nos ze swej bezpiecznej nory, i zagrał fałszując strasznie przy tym, niby, że to dla dobra narodu gra, a w rzeczywistość chce być jak najbliżej miejsca gdzie do koryta wlewają dobra wszelakie!?

25 03 2020 PiS zaciska pasa bo przejadł rezerwy na kryzys.
W najbliższych dniach Sejm przegłosuje tzw. „tarczę antykryzysową”. Zdaniem analityków zawarty w niej program oznacza ostre cięcie wszelakich wydatków. Poza zamrożeniem płac w budżetówce, zawieszeniem podwyżek płacy minimalnej i rezygnacją z czternastej emerytury zanosi się na to, że rządzący sięgną do rezerw emerytalnych – czytamy w „Wyborczej”. Przy okazji dziennik zwraca uwagę, na „przetrzebione” już mocno konto Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, z którego finansowana ma być pomoc dla firm w kryzysie. Jeszcze dwa lata temu było tam ponad 4 mld zł. a dziś jest zaledwie 750 mln zł., bo czerpano z niego na zasiłki i świadczenia przedemerytalne (choć środki z FGŚP powinny być wydawane tylko na firmy w kryzysie).  PiSowski rząd zamierza teraz ratować sytuację sięgając do Funduszu Rezerwy Demograficznej, na którym gromadzono środki na „chude lata”. Jak czytamy w Wyborczej, „ruszone” miały być dopiero w 2025 r, ale PiS już czerpie z tego źródła. Teraz ma być z niego finansowana m.in. najbliższa 13. emerytura. Po jej wypłacie FRD zubożeje o całe 10 mld zł.  Wbrew szumnym obietnicom Kaczyńskiego, wygłaszanym podczas kampanii parlamentarnej pojawiła się teraz obawa o zapowiedziany skokowy wzrost wynagrodzeń. Mówi się nawet, że jeżeli już w 2021 r. będzie podwyżka płacy minimalnej, to będzie ona niewielka, a nie jest wykluczone, że w ogóle pozostanie na takim samym poziomie jak obecnie. Ponoć pewna jest jednak kwietniowa 13. emerytura i zaplanowana na jesień 14. Ale co będzie w roku następnym – tego już do końca nie wiadomo. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed zapewnił w rozmowie z Super Expressem, że „wszystkie świadczenia dla emerytów będą wypłacane na czas”. Według jednak informacji Wyborczej tak naprawdę pewna jest tylko 13. w tym i następnym roku. Co do 14. Jest wiele wątpliwości.  Źródło: Wyborcza
Z forum: - Zajumali nam kasę z OFE, wyprzedali co się dało, do ostrzału miał iść LOT i lasy państwowe, a niemota coś o jakichś oszczędnościach. Mówi, że myśli samodzielnie, a cytuje słowo w słowo bzdety z TVN. O 100 tonach złota zakupionych przez PiS cisza, bo w szczujni nic nie było.
- Rząd wydał środki zgromadzone przez pracowników i pracodawców w Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Czeka nas fala upadłości i zwolnień grupowych. Niestety, miliardy gromadzone na osłonę pracowników wyparowały 
23 03 2020 Potrzebne testy na obecność rozumu.
Władza opanowała już, co mogła – z wyjątkiem epidemii.
Wódz narodu wychynął na chwilę z dziupli przy Nowogrodzkiej, by odpowiedzieć na kilka pytań, zleconych uprzednio gwieździe TVP Krzysztofowi Ziemcowi. Niestety, epidemia jest dzisiaj pod pełną kontrolą. Dokładnie taką, jak wiele dziedzin naszego życia. Jesteśmy pod kontrolą prezesa, jego prezydenta, jego premiera i jego rządu. Zakres tej kontroli coraz bardziej wykracza poza uprawnienia wynikające z Konstytucji i ustaw.
W dniu, kiedy kolejka do polskiej granicy na A2 sięgała obwodnicy Berlina, odbyły się trzy konferencje prasowe i kilkunastu przedstawicieli rządu kursowało między stacjami telewizyjnymi, ale od żadnego nie usłyszałem słowa o losach tysięcy Polaków stojących po dwie doby w korkach, bez jedzenia, picia i toalety.
Dramaty przeżywają ludzie z chorobą nowotworową, bo szpitale onkologiczne zawieszają badania diagnostyczne. Odwoływane są planowe operacje, na które chorzy czekali w długiej kolejce, obawiając się, że mogą nie zdążyć. Nie przyjmuje się pierwszorazowych pacjentów, skazując wielu z nich na przyszłą informację, że na leczenie jest już za późno.
Funkcjonariusze PiS, wzorem Lecha Wałęsy, na wyścigi tłuką termometry. Szanowany nawet przez opozycję minister zdrowia Łukasz Szumowski zapewnia, że „testy są potrzebne tylko ludziom z ryzykiem zakażenia wirusem”. Oszustwo polega na tym, że nie epidemiolodzy decydują, co tym ryzykiem jest, a co nie jest. To rządzący rozstrzygają, ile testów należy robić, by statystykę utrzymać w ryzach.
Patrząc na statystyki to Polska jest najlepiej przygotowana do walki z koranawirusem!? A jak jest rzeczywistość, brakuje wszystkiego, ale Morawiecki wyśmienicie to tuszuje !?
Więcej na podstronie Polityka
24 03 2020 Kaczyński wzywa: Polacy do urn!
To co chce zrobić z narodem to „Samobójstwo rozszerzone”
Grupa ryzyka, to ludzie starsi, często schorowani. Siedzą w domach na dobrowolnych kwarantannach.
Jaki jest Kaczyński? 10 kwietnia chce lecieć do Smoleńska. A jeśli Rosjanie  granice zamkną? To weźmie może myśliwce wojskowe i przeleci z załogą, żeby hołd oddać bratu. To ponury żart, choć Macierewicz może by na to przystał.
Polacy do urn!? Serdecznie zapraszamy do komisji wyborczych w Polsce na 10 maja. Na zdrowie!?
Więcej na podstronie Aktualności

24 03 2020 Tusk: „Jarosław Kaczyński nie jest szczególnie znany z odwagi cywilnej w sytuacjach zagrożenia, 
więc mam wrażenie, że presja, postawa ludzi, ale chyba też znajdą się jacyś odważni, przyzwoici ludzie w obozie władzy, wystarczy, żeby się tak czy inaczej z tego swojego uporu wycofał.
Były premier podkreślił, że teraz najważniejsza jest walka z pandemią koronawirusa. (.....)„Musimy mieć pewność, że rząd ma strategię, z której w stanie jest się publicznie rozliczyć, bo tu chodzi o życie i zdrowie Polaków.
Donald Tusk ...teraz ...- "Jarosław Kaczyński nie ponosi dzisiaj ŻADNEJ konstytucyjnej ani formalnej odpowiedzialności za podjęcie decyzji o przeprowadzeniu wyborów czyli zaryzykowaniu życiem setek tysięcy ludzi"...kropka.
Więcej na podstronie Aktualności

24 03 2020 Policja i orkiestra na imprezie ojca Tadeusza Rydzyka. Służbowo…
Zaangażowanie policji i orkiestry reprezentacyjnej Marynarki Wojennej… w obchody 28. urodzin Radia Maryja w grudniu 2019 roku dla rządzących nie stanowi żadnego problemu. Jak potwierdziło MSWiA i MON, policja pojawiła się tam służbowo,
Służbowo czyli na koszt podatnika, też mnie to denerwuje!? Władza też przyjechała na nasz koszt nie pytając się nas o zgodę!?
Więcej na podstronie Aktualności

24 03 2020 „Monopol i rządowe zlecenie na 5 milionów masek uzyskała spółka działacza PiS?”

„Wiecie, dlaczego zakazano sprowadzania maseczek z Chin i kupowania ich na Allegro? Otóż pewna spółeczka notowana na GPW dostała 20 marca zlecenie od rządu na 5 milionów maseczek. Prezesem tej firemki jest Wojciech Ahnert, „ostatni na liście PiS”. Spółka nazywa się MBF Group” – napisała na Twitterze internautka o pseudonimie Aga Jaga po prostu. Z opublikowanego przez bankier.pl komunikatu wynika, że 20 marca rzeczona spółka poinformowała, że „zakontraktowała dostawę maseczek ochronnych 3-warstowych. Przedmiotowy kontrakt oszacowany został na kwotę ok. 10.176.000 zł (dziesięć milionów sto siedemdziesiąt sześć tysięcy złotych) netto”. Prezesem zarządu tejże firmy jest Wojciech Ahnert. Bezskutecznie próbował – jako „ostatni na liście PiS” – dostać się do Sejmu. Wcześniej w wyborach samorządowych został wybranym radnym PiS w Chorzowie.
 „Dlaczego państwowa agencja sama nie może zakupić tych masek? Dlaczego musi być pośrednik”; – „Jeśli to prawda, to republiki bananowe się chowają przy PiS-landzie”; – „Mamy przy zakupie masek obowiązkowo korzystać z pośrednika?” – komentowali internauci.  A Roman Giertych podsumował: – „Monopol i rządowe zlecenie na 5 milionów masek uzyskała spółka działacza PiS? Brawo! Pani minister Emilewicz nie bez powodu mówiła, że koronawirus to szansa dla polskich przedsiębiorców”. „Czy to prawda Panie premierze Morawiecki? Czy podobnie jak w przypadku testów na koronawirusa zamówienie poszło do „swoich”?” – zapytał na Twitterze rzecznik PO Jan Grabiec. Przypomnijmy, że wcześniej rząd PiS za ponad 3,5 mln zamówił testy na obecność koronawirusa w firmie, której członkiem rady nadzorczej jest radny PiS i doradca prezydenta Jerzy Milewski. Pisaliśmy o tym w artykule „Szansa dla polskich firm. Zamówienia na dostarczenie testów na koronawirusa dostała spółka związana z doradcą Dudy”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Wow!? Maseczka kosztuje około 2 zł, to dlaczego w prywatnej przychodni dużo gorszej jakości kosztuje aż 20 zł!? Nie kupisz lekarz nie przyjmie chorego!?

24 03 2020 W ostatnich wyborach dostał 3501 głosów, „bez struktur zebrał 140 tysięcy podpisów w tydzień, podczas trwania epidemii koronawirusa”. Były poseł Marek Jakubiak, który w ostatnich wyborach parlamentarnych „padł”, a lista Bezpartyjnych Samorządowców, z której kandydował nie przekroczyła progu wyborczego, teraz przymierza się do Pałacu Prezydenckiego. Polityk związany ze środowiskami narodowymi, zebrał blisko 150 tys. podpisów. Swój komitet założył 16 marca, a to oznacza, że zabiegał o poparcie w momencie, kiedy na ulicach jest bardzo niewiele osób. W rozmowie z serwisem wpolityce.pl oznajmił, że udało mu się tego dokonać w pół miesiąca. Pojutrze przekaże listy poparcia Państwowej Komisji Wyborczej. Jeśli zostaną pozytywnie zweryfikowane, może startować w najbliższych wyborach prezydenckich.
Jak podaje RMF FM, Jakubiak będzie zabiegał przede wszystkim o elektorat Krzysztofa Bosaka i Andrzeja Dudy. Jeżeli rzeczywiście stanie do walki o fotel prezydencki może udaremnić realizację planu kandydatów opozycji i użycia „opcji atomowej”. Gdyby ów plan wypalił w wyścigu prezydenckim pozostałby tylko jeden kandydat – Andrzej Duda, a marszałkini Sejmu musiałaby zarządzić nowe głosowanie. Marek Jakubiak ma ponoć jednak pewne wątpliwości i podkreśla, że nie podjął jeszcze w tej sprawie ostatecznej decyzji. „Będę podejmował decyzję, będę zabierał głos w tym przypadku wtedy, kiedy będę kandydatem formalnie zarejestrowanym” – oświadczył Jakubiak na antenie RMF FM. W rozmowie z portalem wPolityce.pl ocenił, że kandydaci, którzy apelują o ich przełożenie „rejterują”. „To jest przede wszystkim niepoważne potraktowanie wyborców. Demokracja ma swoje prawa. Warto byłoby ich przestrzegać. Wszyscy ci, którzy się tak darli „konstytucja, konstytucja”, dzisiaj też powinni tak krzyczeć” – powiedział. Marek Jakubiak to biznesmen działający w branży piwowarskiej. Do polityki wszedł w 2015 roku, kiedy to z list ruchu Kukiz’15 dostał się do Sejmu. Był wiceprzewodniczącym klubu tego ruchu w parlamencie. Jako reprezentant Kukiz’15 startował także w wyborach na prezydenta Warszawy, otrzymując 2,99 proc. głosów.
Źródło: RMF FM/gazeta.pl
Z forum: - 140 tys głosów w 7 dni, 20 tys dziennie, 14 głosów na minutę. Lepszy od PAD? Tylko dzięki rodzinie i organizacji oraz Poczcie Polskiej?
- PiS z pewnością nie ma z tym nic wspólnego.
- Gdyby opozycji przyszło do głowy wycofać swoje kandydatury z majowych wyborów,to uprzejmie donoszę,że PiS ma plan „B”.

24 03 2020 Dyr. szpitala w Nowym Targu zwolnił położną, bo napisała, że brakuje maseczek ochronnych.
Marek Wierzba – dyrektor Podhalańskiego Specjalistycznego Szpitala w Nowym Targu, a jednocześnie radny PiS Sejmiku Województwa Małopolskiego – zwolnił z pracy położną Renatę Piżanowską, która na swoim profilu na Facebooku napisała o braku maseczek ochronnych. – „Nie skłamałam, bo tego sprzętu faktycznie brakuje. Mamy pandemię, a tymczasem dyrekcja zwalnia pracowników służby zdrowia. Czy to jest normalne? Wyleciałam, bo na moim prywatnym profilu na portalu Facebook wstawiłam post, gdzie pokazałam maseczkę ochronną i moje ręce po 12-godzinnej pracy, które były podniszczone po stosowaniu płynów ochronnych” – opowiadała w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Piżanowska. Dodała, że w jej wpisie nie było mowy o tym, że dotyczy to Podhalańskiego Specjalistycznego Szpitala w Nowym Targu. W ubiegły piątek Wierzba wręczył jej wypowiedzenie, zarzucając Piżanowskiej „rażące naruszenie obowiązków pracy”. Położna zamierza odwołać się od decyzji dyrekcji do sądu pracy.  – „O tym, że maseczek brakuje, informował wcześniej media sam dyrektor. Apelował do ludzi, by szyli maseczki, bo ich nie ma. To jak to jest?” – zastanawia się położna. A w tzw. międzyczasie okazało się, że dyrektor Wierzba od poniedziałku został objęty kwarantanną, bo w ubiegłym tygodniu spotkał się z posłem PiS Edwardem Siarką, który zaraził się koronawirusem. „Tymczasem zaprosił mnie na rozmowę, sam chodził do pracy. Jeśli okaże się, że jest on chory, może okazać się, że i ja przez niego zostałam zakażona. Jeśli okaże się, że jestem chora, wówczas pozwę dyrektora o celowe narażenie mnie na utratę zdrowia i życia” – zapowiedziała Piżanowska. Wierzba w oświadczeniu, które przesłał „Gazecie Krakowskiej”, napisał: – „Decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym Pani Renaty Piżanowskiej podjąłem po opublikowaniu przez nią swojego wpisu na profilu na Facebook. (…) Podkreślam, że na chwilę obecną nowotarski szpital posiada pełne zabezpieczenie, jeśli chodzi o środki ochrony osobistej – oczywiście są problemy z kupnem masek, kombinezonów czy przyłbic, ale na razie jako placówka jesteśmy całkowicie zabezpieczeni w tej kwestii”. Trudno uwierzyć w zapewnienia dyrektora, bo dzisiaj – jak informuje portal podhale24.pl – „Podhalański Szpital Specjalistyczny zwraca się z prośbą o przekazywanie bądź też odsprzedaż na rzecz szpitala – jednorazowego sprzętu ochrony osobistej – maseczek jednorazowego użytku oraz płynu do dezynfekcji”… Źródło: gazetakrakowska.pl, podhale24.pl
Ważniejsza od zablokowania pandemii zdaje się być blokada informacji o niej. To rządzący rozstrzygają, ile testów należy robić, by statystykę utrzymać w ryzach.
Z forum: - Ustawa kagańcowa miała dotyczyć tylko sędziów, ale pisowcom tak się spodobała, że rozszerzyli ją na personel medyczny. Zaraz wybuchnie epidemia zwolnień niewygodnych pracowników, którzy nie zrozumieli, na czym wg PiSu polega rola sygnalisty.  
23 03 2020 Rząd i PAD zdali egzamin w walce z pandemią koronawirusa.
Opozycja z zwłaszcza PO dostali jakiegoś obłędu jakby się szaleju najedli. Po dyżurnych tematach 2 mld zł nie na dofinansowanie TVP tylko na chorych onkologicznie, temat poszedł w odstawkę, jako niespełniający pokładanych w nim nadziei, przyszedł drugi, testy na koronawirusa....
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2020 Alkohol wyparował więc brakuje środków do dezynfekcji. Potencjalni producenci alarmują. Gdzie rząd i jego decyzje?
„W stanie zagrożenia epidemicznego branża kosmetyczna jest gotowa (…) zwielokrotnić wytwarzanie środków dezynfekujących”....
No i patrzcie moi państwo w Polsce brakuje alkoholu!?To tak jakby na Saharze nagle zabrakło piasku!?..... 
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2020 Kaczyński: „Niedzielne wybory uzupełniające pokazały, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich jest całkowicie możliwe”
- We Francji po wyborach lokalnych kolejni członkowie komisji wyborczych w coraz to nowych punktach zaczynają chorować na koronawirusa. Serdecznie zapraszamy do komisji wyborczych w Polsce na 10 maja. Na zdrowie!?
Więcej na podstronie Aktualności
23 03 2020 UOKiK chce wprowadzenia kontroli cen.
„Nie ma uzasadnienia ekonomicznego dla tak diametralnych wzrostów cen w ciągu dwóch, trzech tygodni, a zatem ceny produktów żywnościowych czy higienicznych nie powinny się istotnie różnić w stosunku do lutego br.” – powiedział w rozmowie z PAP prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Urząd chce wprowadzenia maksymalnych cen na niektóre towary i usługi, które mają znaczący wpływ dla ochrony zdrowia. Ceny miałyby zostać wprowadzone na podstawie rozporządzenia ministrów i kontrolowane przez Inspekcję Farmaceutyczną, Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz Inspekcję Sanitarną. Za niedostosowanie się do przepisów miałyby zostać wyznaczone wysokie kary pieniężne. Chróstny powiedział również, że UOKiK proponuje, na wniosek kredytobiorców, zawieszenie przez banki na rok spłaty kredytów konsumenckich i hipotecznych. Przedstawione przez UOKiK propozycje nie zostały na razie wpisane do przygotowywanej specustawy, a minister rozwoju Jadwiga Emilewicz tłumaczy, że rząd pracuje pod ogromną presją czasu – „dlatego niektóre przepisy jeszcze nie są włączone w treść główną. Ale – jak i pozostałe, które wysłaliśmy do konsultacji – będą częścią pakietu.” Propozycje UOKiK skrytykował Przemysław Wipler, zdaniem którego wprowadzenie takich zmian miałoby „dewastujące” skutki dla gospodarki wolnorynkowej. Źródło: wyborcza.pl
Wcześnie się za to zabrali, kiedy ceny spadają bo klientów jak na lekarstwo, oni ustawę chcą wprowadzić z maksymalnymi cenami!? I wtedy wszyscy sprzedawcy do nich się dostosują, ku uciesze i radości Morawieckiego!? Jak rząd mówi, że to jest dla „naszego” dobra, to ma na myśli siebie. Przecież fortuny partyjnych kacyków nie wyrastają na ich ciężkiej pracy, tylko na okradaniu narodu!?
Z forum: - Pamiętacie Inspekcje Robotniczo- Chłopskie, to te wzorce, a może Putinowskie kontrole cen .
- Kontrole proponuje zacząć od ORLENU skąd wzięli taka cenę za płyn do dezynfekcji oraz sprawdzić dlaczego paliwo na stacjach potaniało o 15% skoro ropa na światowych rynkach potaniała o 50% a karę nałożyć osobiście na sołtysa z Pcimia – Obajtka . jest z czego brać skoro zarobił w 2019 r, 1 200 000 zł.

23 03 2020 Tydzień po wyborach we Francji u wielu członów komisji wyborczych wykryto koronawirusa.
– „We Francji po wyborach lokalnych kolejni członkowie komisji wyborczych w coraz to nowych punktach zaczynają chorować na koronawirusa. Serdecznie zapraszamy do komisji wyborczych w Polsce na 10 maja. Na zdrowie. :)” – napisał Andrzej Krajewski, powołując na francuski portal cnews.fr.
Wybory lokalne odbyły się we Francji w ubiegłą niedzielę mimo pandemii koronawirusa. W związku z tym „Francuscy lekarze domagają się Trybunału Stanu dla polityków za przeprowadzenie wyborów”.  „Ale cóż znaczy zarażenie, gdy się wykonuje misję dla prezesa! To przecież On powiedział, że wybory mogą odbyć się normalnie. A że będą straty w ludziach? Sowieccy generałowie rozminowywali pola minowe rzucając tłum żołnierzy. U nas straty dla dobra władzy też są nieuniknione” – ostro skomentował Roman Giertych. – „Oczywiście, wybory zgodnie z zasadą: ląduj, spokojnie, zmieścisz się”; – „Myślę że J. Kaczyński jest gotów na takie poświęcenie członków komisji wyborczych”; – „Skoro politycy PiS mówią, że do 49 osób w jednym miejscu jest bezpiecznie, to tak z pewnością jest!”; – „JK doskonale zdaje sobie sprawę że jeżeli dojdzie do przełożenia wyborów to PiS straci władze” – pisali internauci. Jeden z nich zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt sprawy: – „Kasa pusta, a wprowadzenie stanu wyjątkowego oznacza, że Skarb Państwa pokrywa straty przedsiębiorstw… z próżnego i Salomon nie naleje… wg mnie to gra pozorów musi trwać do 10 maja”.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
W niedzielę, mimo stanu epidemii w związku z koronawirusem, w pięciu powiatach w Polsce odbyły się wybory przedterminowe i uzupełniające. Według informacji PKW obyło się bez incydentów i większych problemów. To był sprawdzian przed majowymi wyborami!? We Francji przeprowadzono wybory, do urn udało się zaledwie 45 proc. uprawnionych, a dzień po nich wzrosła fala zakażeń do 5,5 tys. i co dzień się zwiększa!? No a u nas w statystykach nic się nie zmieni, zadba o to Morawiecki, ba liczba zakażeń nawet zmaleje!?

23 03 2020 Już w styczniu rząd otrzymał notkę Agencji Wywiadu na temat zagrożenia koronawirusem. 
Politycy PiS zupełnie ją zlekceważyli. W styczniu Agencja Wywiadu – jak podaje „Gazeta Wyborcza” – jako jedna z pierwszych służb NATO poinformowała o realnym zagrożeniu koronawirusem. Funkcjonariusze podkreślali, że groźna choroba nie jest elementem dezinformacji, lecz poważnym zagrożeniem dla całego świata. „Już w styczniu Agencja Wywiadu ostrzegała, że zagrożenie jest realne, trzeba się na nie przygotować, a epidemia na pewno nie ograniczy się tylko do obszaru Chin” – twierdzi cytowany przez dziennik informator.  Notka polskiej Agencji Wywiadu została zawarta w tajnych dokumentach NATO. Jednym z niewielu państw, które potraktowały zagrożenie poważnie była Estonia. Nadbałtycka republika zakupiła maseczki, kombinezony oraz płyny odkażające. Rząd PiS niemal zupełnie zlekceważył informacje płynące ze strony wywiadu. Politycy – według „Wyborczej” – twierdzili, że koronawirus stanowi przedmiot propagandy państw wrogich NATO i Stanom Zjednoczonym. Dokładnie taki sam punkt widzenia został przyjęty przez administrację Donalda Trumpa. O braku poważnego potraktowania koronawirusa stanowi m.in. to, że jeszcze w połowie lutego Polska wysłała do Chin co najmniej kilka tys. maseczek ochronnych. Temat notki Agencji Wywiadu nie pojawił się nawet podczas ostatniego posiedzenia Komisji ds. Służb Specjalnych Sejmu (14 lutego). „Do końca zajmowaliśmy się tylko kolejnymi aferami w służbach” – przyznał poseł Marek Biernacki z PSL. Źródło: wyborcza.pl
Nie zareagowali na wiadomość bo Morawiecki, i inni zajęci są pomnażaniem swojego majątku!? Wszyscy z rządu wiedzą, że to już ostanie chwile by wyrwać kolejne miliony z majątku narodowego, bo za kilaka tygodni już takiej możliwości nie będzie!?
18 03 2020 Tak nas chronią, że aż strach.
Po raz pierwszy od stanu wojennego w PRL tysiące rodzin nie spotka się w komplecie przy świątecznym stole. Setki tysięcy ludzi – właścicieli małych firm transportowych, usługowych, gastronomicznych, turystycznych, a także stoisk w zamykanych galeriach – poniosą dotkliwe straty, a niektórym zajrzy w oczy realna wizja bankructwa.
Gdy władza każe mi wierzyć, że zrobiła i nadal robi wszystko co możliwe, by obronić mnie przed zarazą, staję się tak niewierzącym, że już właściwie ateistą. Stan przygotowań do epidemii w poszczególnych krajach obliczany jest według ścisłych reguł, wspólnych dla wszystkich. Za pełną gotowość przysługuje 100 punktów. Polska z 42 punktami znalazła się grubo poniżej przyzwoitej sprawności,.....
Sugestie prorządowych trolli, jakoby „spóźniony” atak koronawirusa na Polskę i stosunkowo nikły zasięg COVID-19, to zasługa troskliwej i przewidującej władzy, są równie prawdziwe jak to, że 3 miliardy na onkologię i choroby rzadkie, które magik Duda wyciągnął z cylindra,....
Przyzwoite media pytają, czemu aż tak się spóźniliśmy? Kraje Europy już w styczniu kontraktowały zakupy, które właśnie teraz są dostarczane, a my dopiero zaczynamy poważnie o tym rozmawiać, czyli zamówiony sprzęt i środki ochrony dostaniemy zapewne pod koniec kwietnia. Dlaczego? Odpowiedzi nie ma......
Jeśli podczas epidemii rujnującej układ oddechowy respiratorów jest za mało, to lekarze zmuszeni są selekcjonować chorych, wybierać, komu dać szansę, a komu pozwolić umrzeć. Obecnie wielką niewiadomą jest liczba respiratorów które można przekazać do ratowania chorych na COVID-19.....
Trwonienie publicznych pieniędzy przez PiSowski rząd wydrenowały skarbiec i na czas kryzysu nie ma rezerw. Nie ma też środków na służbę zdrowia w obliczu pandemii. Złe gospodarowanie krajem przez minione lata odbija się na życiu narodu...
Więcej na podstronie Polityka
22 03 2020 Tarcza propagandowa w czasach kryzysu. 
„To jest najwyższy stopień nieprofesjonalności, jaki znam z wypowiedzi światowych.”
W opinii profesora odroczenie składek ZUS to będzie chwilowe odroczenie upadku wielu firm. „Żeby naprawdę pomóc sektorowi mikro- i małych przedsiębiorców – a jest ich w Polsce 1,8 mln – trzeba by było umorzyć ZUS czy podatki. Chociaż na 3 miesiące.”
Rząd przeznaczy 212 mld zł na pomoc przedsiębiorcom, którzy ponieśli straty w związku z epidemią koronowianina. Wow! Suma powala, tylko dlaczego Morawiecki nie mówi w jakim czasie tą pomoc otrzymają, w ciągu roku, 10 lat.... a może 20!? No i to jest cały Morawiecki!?
Więcej na podstronie Aktualności

22 03 2020 Numer z przenośnymi urnami nie przejdzie. Kaczyński wpadł we własne sidła?
Szeroko komentowane twierdzenie lidera PiS, że do wyborców, objętych kwarantanną można „dotrzeć z urną” i że nie będzie to złamaniem konstytucyjnej zasady powszechności demokratycznych wyborów, pokazało że po prostu nie zna on Kodeksu Wyborczego – dowodzi „Wyborcza”.
Przypomina, że to właśnie pod rządami Kaczyńskiego i z jego woli w 2017 roku ów kodeks został „przeorany” wzdłuż i w poprzek, tak aby był wygodny dla rządzących. Dziennik przekonuje ponadto, że nie jest prawdą to, co prezes mówił w RMF FM, twierdząc że aby umożliwić głosowanie do przenośnej urny, wystarczą jedynie „zmiany techniczne”. Niestety pan prezes myli się gruntownie… Gazeta podkreśla, iż całość przepisu dotyczącego tej materii mówi wyraźnie, że może to tylko być wyjątek, a taka praktyka w skali kraju jest niemożliwa i sprzeczna z prawem. Normalna urna – zwykle w wymiarach 120 na 98 na 78 cm – ma pozostawać w lokalu wyborczym, a przewodniczący komisji wyznacza jednego z członków do stałego pilnowania jej bezpieczeństwa. Wyborcza pokazuje, jak to Kaczyński wpadł we własne sidła. W obawie przed fałszowaniem poprzednich wyborów zapowiedział utworzenie dwóch komisji wyborczych jedna nadzorująca proces głosowania, druga do liczenia głosów. Do tego doszły jeszcze przezroczyste urny wyborcze, a nawet kamery w lokalach wyborczych. Z tego ostatniego pomysłu PiS się wycofał, ale o głosowaniu przez internet nie było już mowy. Podejrzewając oszustwa wyborcze, zlikwidowano możliwość głosowania korespondencyjnego, ignorując przy okazji obywatelskie prawa osób niepełnosprawnych i zdanie Rzecznika Praw Obywatelskich. Ostatecznie dzięki nowelizacjom Kodeksu Wyborczego przeprowadzonym pod rządami samego Jarosława Kaczyńskiego, głosowanie z zachowaniem konstytucyjnych zasad równości, bezpośredniości i tajności stało się w obecnej sytuacji praktycznie niewykonalne. „To nie znaczy jednak, że wybory 10 maja się nie odbędą, w końcu reguły konstytucyjne nie są regułami szczególnie cenionymi w Prawie i Sprawiedliwości” – pointuje swój artykuł Paweł Wroński w Wyborczej. Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: - Kto będzie nosił te urny do chorych i tych w kwarantannie? Samobójcy, czy skazani na dożywocie w zamian za ułaskawienie? A co z przeszkodami prawnymi, jak zagwarantowanie tajności głosowania, czy potwierdzaniem tożsamości, zabezpieczeniem urn itd. Przecież to szaleństwo...
- No i co z tego? To jakiś problem dla tego pana i jego włazidupów? Zmieni się się ustawa w trybie nocnym albo żadnym i już Że to niekonstytucyjne, bo za krótko przed wyborami? Spoko. Magister Julka z Trybunału udowodni, że konstytucyjne jak najbardziej.

22 03 2020 Francuscy lekarze domagają się Trybunału Stanu dla polityków za przeprowadzenie wyborów.
„Wybory powinny się odbyć 10 maja” – powiedział w sobotę w RMF FM Jarosław Kaczyński. Dla wygranej Andrzeja Dudy lider PiS gotów jest zignorować poważne ostrzeżenia epidemiologów, iż wybory mogą zagrozić zdrowiu obywateli. Prezes lekceważy też zdanie ekspertów, którzy wskazują, że wybory 10 maja będą w tej sytuacji po prostu niedemokratyczne. Jak ostatecznie będzie przekonamy się już niebawem. Poważnym ostrzeżeniem dla lidera Prawa i Sprawiedliwości winno być pozwanie francuskich polityków ze szczytów władzy: premiera Eduord’a Philippe’a i byłą minister zdrowia Agnes Buzyn za przeprowadzenie wyborów regionalnych oraz nieprzygotowanie kraju do epidemii. Pod dokumentem podpisało się 600 francuskich lekarzy. Domagają się, aby politycy za swoje czyny odpowiadali przed Trybunałem Stanu. Francuskim politykom grozi teraz nawet kara dwóch lat więzienia albo 30 tys. euro grzywny. Lekarze powołują się na artykuł 223 kodeksu karnego. Przeczytać w nim można, że „przestępstwem jest dobrowolne powstrzymanie się od podjęcia lub polecenia wykonania działań, które miały na celu zwalczanie katastrofy mogącej stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa”. Jak wiemy mimo oczywistego zagrożenia francuskie władze przeprowadziły elekcję, która okazała się porażką – frekwencja była rekordowo niska – do urn udało się zaledwie 45 proc. uprawnionych. Zaledwie dzień po nich wzrosła fala zakażeń – do 5,5 tys. zakażeń. Dopiero wtedy władze zareagowały. Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział w orędziu „walkę z koronawirusem” i zabronił rodakom wychodzenia z domów. Druga tura została odwołana. Jakby tego wszystkiego było mało politycy mieli narazić bezpieczeństwo obywateli przez zbagatelizowanie sytuacji związanej z COVID-19. Gdy epidemia zaczęła szaleć we Francji, Paryż postanowił sprzedać maseczki ochronne do Londynu – czytamy w Wirtualnej Polsce. Źródło: wp.pl
Z forum: Lekarze francuscy już pozwali rząd za narażanie obywateli na niebezpieczeństwo, bo I tura wyborów została przeprowadzona w środku pandemii. Czy PiS chce naraić tysiące ludzi na zarażenie? A co z członkami komisji? Kto tam będzie siedział, skoro ludzie się boją z domów wychodzić?

22 03 2010 Mazurek znowu „błysnęła” na Twitterze – „Wyrafinowana myśl strategiczna”
Była rzeczniczka PiS, a obecnie europosłanka tej partii Beata Mazurek znowu odezwała się na Twitterze. – „To moment, gdzie życie brutalnie weryfikuje lewicowo-liberalne ideologie. Po kryzysie związanym z Lehman Brothers, czy migracyjnym mamy pandemię. Konsekwencje i koszty tego są ogromne. Tylko państwa narodowe mogą wziąć na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo swoich obywateli” – napisała. – „Wyrafinowana myśl strategiczna” – kpiąco skomentował Tomasz Lis. Internauci też odnieśli się do wpisu Mazurek: – „Głębia tej myśli mnie poraża. „Wuc” właśnie odpowiedzialność wziął – ludzi do kościołów i na wybory wysyła. Bandą hipokrytów niestety jesteście”; – „I skąd to państwo narodowe weźmie pieniądze w czasie kryzysu, gdy podczas globalnej koniunktury przewaliło się rezerwy i nadwyżki na propagandowe rozdawnictwo? Pali się trochę pod siedzeniem, co?”; – „Brednie paniusiu, nieszczęściem dla obywateli jest rząd, który dla własnego partyjnego interesu i silnej woli utrzymania się przy korycie, igra życiem i zdrowiem tych obywateli. Rząd, który daje 2 miliardy na partyjną tubę propagandy sukcesu zamiast na ochronę zdrowia obywateli”. Niektórzy internauci próbowali jednak europosłance PiS tłumaczyć. – „Czy przypadkiem cała pandemia nie zaczęła się właśnie w Chinach – czyli w kraju narodowym i nieliberalnym? Pandemia pokazała coś innego: bez dostatecznie zintegrowanej współpracy międzynarodowej w UE w dobie ponadnarodowych zagrożeń trzeba w kraju wszystko na gwałt zamykać”; – „Pusty skarbiec aż piszczy, pakiet dla przedsiębiorców (4x skromniejszy niż ludnościowo podobna Hiszpania), żywej gotówki jedynie tyle, co dostaniemy z UE, szpitale bez sprzętu, dramatycznie słaba koordynacja działań. Faktycznie, państwo narodowe w pełnej krasie. A idź…”;  – „Porównanie kryzysu finansowego Lehman Brothers czy migracji z pandemią jest jak granie bierkami w szachy. Lansując swoje nacjonalistyczne poglądy proszę dobierać logiczne argumenty. Oczekiwałbym od Pani, jako polityka, wyjścia poza własne podwórko, solidarności globalnej, empatii”. Chyba nie ma więc sensu byłej rzeczniczce PiS przypominać, że państwa członkowskie UE nie zgodziły się na wspólną polityką zdrowotną ani też, ile miliardów euro Komisja Europejska przeznacza na walkę z pandemią koronawirusa. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Ciekawe, czy ta kobieta sama wierzy w to, co wypisuje, bo wydaje mi się, że raczej bardziej wierzy w przychylność prezesa za swoje enuncjacje.
- Rząd jaśnie wielmożnej pani mógł dostać 75% zwrotu z UE za akcje „Lot do domu”. I co, gówno zrobił, Polacy zapłacili z własnej kieszeni całość.

22 03 2020 „Ropa staniała o ponad 50 % a paliwo tylko o 15 %”. Bochenek dziękuje Dudzie za obniżkę cen paliw.
Triumfuje prezes Orlenu Obajtek, peany na cześć PiSowskich rządzący wypisuje na Twitterze były rzecznik rządu Bochenek i dziękuje… Dudzie za spadek ceny paliw na stacjach benzynowych. Niedobre zdanie mają panowie o Polakach oraz ich podstawowej wiedzy ekonomicznej. „W natłoku codziennych informacji i walki z koronawirusem często umykają naszej uwadze ceny paliwa na stacjach. Rekordowo niskie!! Pamiętam jak 6 lat temu straszono cenami zdecydowanie powyżej 6 zł/L, a dzisiaj poziom cen sprzed 10 lat” – radował się na Twitterze poseł PiS Rafał Bochenek.- Ale wie pan, że paliwo robi się z ropy? Tak się akurat złożyło, że jest najtańsza od 20 lat.  W istocie średnie ceny paliw w Polsce spadły w ostatnim tygodniu o 22-23 gorsze na litrze, a oleju napędowego o 24 grosze. Sęk jednak w tym, że jest to konsekwencja taniejącej ropy na światowych rynkach.  Każdy średnio wykształcony Polak dobrze wie, że ani Duda ani Obajtek nie mają z tym faktem nic wspólnego. Niektórzy więc lekko poirytowani pytają: „Skoro cena za baryłkę ropy jest rekordowo niska to dlaczego jest tak droga na stacjach” i zwracają uwagę, że cena ropy spadła o blisko 60 proc. w ciągu 3 tygodni, a cena na stacjach „drgnęła” o ledwo o 10 proc.  Kpią z Rafała Bochenka i pytają go czy wie o tym że paliwo robi się z ropy? „Czy mamy rozumieć, że niskie ceny paliw są zasługą Andrzeja Dudy?” – dopytują komentujący byłego PiSowskiego rzecznika rządu. - Zdecydowaliśmy o maksymalnym obniżeniu cen paliw na stacjach PKN ORLEN. Jako firma odpowiedzialna zachęcamy wszystkich do pozostania w domach, jednak zdajemy sobie sprawę, że wiele osób w całej Polsce, w tym służby mundurowe i medyczne, muszą zachować teraz najwyższą mobilność – napisał Daniel Obajtek. W swoim obszernym wpisie na Twitterze prezes Orlenu zapowiedział z dumą: „planujemy dalej systematycznie obniżać ceny paliw”.
I jest to całkiem możliwe, bo notowania ropy naftowej na światowych giełdach gwałtownie spadają. Spowodowała to z jednej strony epidemia koronawirusa i mniejszy popyt na ten surowiec, a w efekcie – spowolnienie światowych gospodarek. Wiele też zrobił rozpad współpracy na linii OPEC – Rosja. Źródło: gazeta.pl
Pomimo niskiej ceny ropy Morawiecki dalej nas rżnie na paliwie? Wkrótce usłyszmy starą śpiewkę, że najpierw trzeba sprzedać zapasy by obniżyć cenę paliw, tylko dlaczego kiedy paliwo drożeje ceny natychmiast szybują w górę!? Znaczy się jak ropa jest droga to robimy zapasy, a jak ceny spadają to już nie, bo to się nie opłaca !? Nic tylko bić brawo genialnemu Morawieckiemu!?

22 03 2020 Poruszający wpis Tomasza Sikory z organizacji Obywatele RP. „Wszyscy umierają na niewydolność układu krążenia”. Wśród użytkowników facebooka krąży poruszający wpis Tomasza Sikory, który pisząc o śmierci swojej matki opisuje nie tylko akcję reanimacyjną załogi karetki, ale i późniejsze procedury związane z przygotowaniem do pochówku. „Moja mama umarła dusząc się i w trakcie reanimacji przez ekipę karetki ratownictwa medycznego. Nie wiem, czy mamę zabrał koronawirus. Ratownicy nie posiadają sprzętu do pobrania próbek. Nie dlatego, że nie zabrali ze sobą, tylko dlatego, że nie wyposażyło ich w nie państwo” – pisze Sikora. Z dalszej części wpisu aktywisty dowiadujemy się, że nie poczyniono żadnych badań, które mogłyby wykluczyć koronawirusa u zmarłej, a jej bliscy nie otrzymali żadnych zaleceń co do ewentulanej kwarantanny. „Według istniejących procedur osoby z najbliższej rodziny mają funkcjonować tak jak osoby z grupy niezagrożonych, czyli normalnie.” Jednak przyprawiających o przysłowiową gęsią skórkę niedociągnięć jest o wiele więcej. Jak pisze Sikora, ratownicy w karcie zgonu jego matki nie zaznaczyli wymaganego akapitu dotyczącego tego czy śmierć nastąpiła w wyniku choroby zakaźnej. Urząd Stanu Cywilnego takiej karty zgonu nie chce przyjąć. Rodzi się pytanie, czy ratownicy pominęli ważny akapit przez nieuwagę, czy jak sugeruje Sikora „w sytuacji niedoposażenia i braku procedur, starają się minimalizować potencjalne koszty wynikające z odpowiedzialności prawnej„.  Aktywista przytacza również słowa pracownika zakładu pogrzebowego, który twierdzi, że od początku epidemii większość „umiera na niewydolność układu krążenia.” Tomasz Sikora w obliczu własnej tragedii obnaża sposób manipulacji faktami, brak procedur i nieudolność państwa. „W dniu dzisiejszym partia rządząca tym krajem wykazuje silną skłonność do nieprzestrzegania norm społecznych i prawnych, nieliczenia się ze skutkami własnego postępowania, niedokształconym poczuciem winy, obniżonym do minimum krytycyzmem wobec własnego postępowania i zorientowaniem na korzyściach własnych, a do tego krótkoterminowych.” Źródło: natemat.pl
Z forum: Panu Sikorze współczuję, a Jego relacją jestem poruszony do głębi. To, co dzieje się w tym trudnym czasie jest przerażające. Raz jeszcze wyrazy współczucia z powodu straty Mamy. 
21 03 2020 Karczewski: „Apele o przesunięcie wyborów są po prostu żenujące, są śmieszne”. 
Gliński: „Gdyby były w tę niedzielę, poszedłbym na nie”.
Prezes Jarosław Kaczyński chce, aby wybory prezydenckie odbyły się w maju. Opinia ta podtrzymywana jest wbrew woli części zwolenników prawicy.
Duda ma w dudzie zasady bezpieczeństwa prowadzi kampanię wyborczą na całego, ryzykując swoje i innych życie!? Wybory powinny być przełożone i to nie powinno podlegać żadnej dyskusji tow. Kaczyński!?
Więcej na podstronie Aktualności


21 03 2020 Morawiecki zaplątał się we własne nogi. Zamiast rąk, mydli Polakom oczy.
Mateusz Morawiecki minął się z prawdą – w środę zapewniał o długich przygotowaniach do powstrzymania koronawirusa; dzień później stwierdził, że epidemia COVID-19 była dla rządu „czymś bardzo niespodziewanym”.
Morawiecki zażarcie walczy z koronawirusem, ryzykując własnym życie rzuca w niego koktajlami Mołotowa, oby tylko się nie poparzył nasz dzielny rycerz na Białym Koniu!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 03 2020 Kaczyński „nie widzi przesłanek” do przełożenia wyborów i powołuje się na… Konstytucję!
Prezes PiS przemówił do narodu! Udzielił wywiadu Krzysztofowi Ziemcowi, ale rozmowa została wyemitowana nie w TVP, a w RMF FM. Usłyszeć w niej można było kilka kuriozalnych stwierdzeń wypowiedzianych przez Jarosława Kaczyńskiego.
Ziemiec oczywiście z troską pochylił się nad prezesem PiS. Pytał go o zdrowie, stwierdził też: – „Pan ciężko cały czas pracuje, przyjmuje w biurze wielu gości”… Zostawiamy bez komentarza.
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. - Mao Zedong (Mao Tse-tung). Czy Kaczyński też tak uważa!?
A nich leci do Smoleńska, może wydarzy się cud!?
Więcej na podstronie Aktualności


21 03 2020 Emilewicz twierdzi, że po epidemii nad Polską przeleci… „olbrzymi helikopter z pieniędzmi”.
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz już wie, co będzie, kiedy uda się opanować pandemię koronawirusa. – „Na rynek niemal z dnia na dzień trafi 40 miliardów złotych. To jak olbrzymi helikopter z pieniędzmi, który przeleci nad Polską” – powiedziała w rozmowie z gazeta.pl. Według niej, będzie to efekt m.in. działań NBP, który poluzował wymagania wobec banków. – „Jest to jeden ze sposobów stymulowania gospodarki, który można by określić mianem „deszczu pieniędzy” – stwierdziła Emilewicz. – „Gowinowcy to kuźnia kadr obozu PiS. Dali mu szefową kampanii Dudy, panią Emilewicz no i oszlifowała politycznie Gryglasa. Prezes szerzej powinien ich wpuszczać do mainstreamu PiS”; „A tym helikopterem odleciały też ostatnie szare komórki tej pani”; – „Przeleci nad Polską i wyląduje na Nowogrodzkiej”; – „W kolejnych odcinkach: balon ze złotem i kajak z bursztynem” – komentowali internauci.
Jednym ze skojarzeń, które się musiało nasunąć po wypowiedzi Emilewicz, był oczywiście helikopter, który zrzucał konfetti podczas uroczystości z okazji Święta Niepodległości w 2016 r., w których brał udział m.in. ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński. Wcześniej funkcjonariusze policji z oddziału prewencji z Białegostoku przez wiele godzin cięli nożyczkami białe i czerwone kartony na malutkie kawałki.
Przypomnijmy też, że kilka dni temu Emilewicz stwierdziła ni mniej, ni więcej: „Mam nadzieję, że ta sytuacja nauczy nas, że należy się ubezpieczać”. A pod koniec lutego uważała, że „epidemia koronawirusa może być szansą dla polskich przedsiębiorców”. Źródło: gazeta.pl, Twitter
A skąd wezmą olbrzymi helikopter, od Putina pożyczą!? Rozumiem że już drukują pieniądze!?
Wow! Morawiecki i Gliński wpadli na genialny pomysł, by dodrukować pieniędzy, nic nikomu nie mówiąc, i zanim ktoś się zorientuje kasa państwowa zapełni się pod sam sufit!?

21 03 2020 „Tylko wariat albo zbrodniarz mógłby proponować ludziom pójście [w maju] do lokali wyborczych”.
„W maju będziemy żyli w warunkach pandemii. Tylko wariat albo zbrodniarz mógłby proponować ludziom pójście do lokali wyborczych. Nie widzę możliwości, by ktokolwiek w Polsce uczestniczył biernie lub czynnie w wyborach, w których narażane będzie ludzkie zdrowie i życie” – powiedział w obszernym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” były szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Były polski premier stwierdził, że „to, że wybory w tej chwili są niedopuszczalne, wie także PiS. Tylko z bliżej nieznanego powodu odgrywa spektakl. – „Wydaje się, że wybory przeprowadzone w takich warunkach nie miałyby wiążącego charakteru, a na pewno byłyby łatwe do podważenia, także w sensie prawnym” – dodał Tusk. Odniósł się też do szumnie zapowiadanej przez rząd PiS tzw. tarczy antykryzysowej. – „Te zapowiedzi są bardzo niewystarczające i zasmucające. Przeanalizowałem je szczegółowo. Rzuca się w oczy, że nie uwzględniają kondycji tysięcy drobnych przedsiębiorstw. Kryzys, jaki nas czeka, wymaga o wiele większych i niestandardowych działań. Nie wiem, jaki jest stan finansów publicznych w Polsce, jednak przez ostatnie lata wydawano pieniądze na lewo i na prawo, więc obawiam się, że brak środków może być bardzo dotkliwy. Chciałbym się mylić” – powiedział były polski premier.  Tusk uważa, że krytykowanie UE za rzekomą bezradność w obliczu pandemii koronawirusa jest dużym nadużyciem. – „Pierwsza reakcja Komisji Europejskiej była bardzo sensowna. Rozdzielono na nowo niewykorzystane fundusze z budżetu europejskiego, które by przepadły. A że rząd PiS-u nie umiał ich w pełni wykorzystać, to polska transza jest taka duża – ponad 7 mld euro” – zaznaczył. – „Czeka nas czas bardzo poważnej próby. Jestem przekonany, że nawet jeśli zawiodą politycy, to ludzie zrozumieją, iż łatwiej poradzimy sobie z kryzysem jako europejska wspólnota. Bo samemu nikt temu nie podoła. Ani Malta, ani Niemcy. Państwa członkowskie wiele lat temu zdecydowały, że kwestie zdrowia mają pozostać domeną rządów narodowych. Nie muszę dodawać, że nastawali na to ci, którzy dziś najgłośniej Unię krytykują. Pierwszy wniosek, jaki płynie z zarazy, jest taki, że potrzebujemy Unii Europejskiej jak nigdy dotąd – wspólnoty bardziej zjednoczonej i wyposażonej w więcej narzędzi i więcej władzy” – podkreślił Donald Tusk.
Źródło: wyborcza.pl

21 03 2020 Rydzyk apeluje o wpłaty: „Nasze media istnieją dzięki łasce Pana Boga i pomocy świadomych i odpowiedzialnych katolików i Polaków”. W samym środku tragedii, gdy nagle ogromna część Polaków pozostaje bez środków do życia, działania pomocowe państwa są nieproporcjonalne do potrzeb, a gospodarka staje wobec realnego zagrożenia alarm podnosi toruński redemptorysta T. Rydzyk i apeluje o wsparcie jego mediów. „Bez tej pomocy grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam” zwłaszcza, że – jak podkreślił – te media nie mają żadnych przychodów ani dotacji. Przy okazji nie omieszkał wypomnieć dwumiliardowego „zastrzyku” kasy dla TVP. „Nasze media istnieją dzięki łasce Pana Boga i pomocy świadomych i odpowiedzialnych katolików i Polaków” – podkreślił i prosił o dalszą pomoc.  Oznajmił, że „bez kupowania, najlepiej zaprenumerowania „Naszego Dziennika” też grozi jego zamknięcie. Czy możemy na to pozwolić przy morzu mediów liberalno- lewicowych i naszym niewielkim procencie mediów katolickich i polskich?” – pytał Rydzyk. „Prosimy, abyście nie odkładali na potem przekazywania pomocy materialnej na funkcjonowanie i istnienie jakże ważnych dla Polski i Polaków, w Ojczyźnie i poza jej granicami, Radia Maryja i Telewizji Trwam”.
Opowiadał, że przed pandemią koronawirusa ofiary składane na te media, przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu starczały skromnie od pierwszego do pierwszego. Teraz, gdy firmy i zakłady pracy spowalniają działalność, a więc i zarobki mogą być mniejsze, boimy się o istnienie Radia Maryja, Telewizji Trwam, „Naszego Dziennika”. Źródło: Wyborcza.pl
A jemu zawsze mało, setkami milionów obraca i jeszcze żebrze. Miliardy mu się śnią !? Byle jakie media, szkodliwe dla obywateli muszą zniknąć!?
Z forum: - "...Rydzyk apeluje o wsparcie toruńskich mediów ..." ...bogaci bezdomni pilnie poszukiwani!
- Bezczelny, bezwstydny i prawdziwie bezbożny dziadyga.

21 03 2020 „To miało być orędzie, a było lokowanie produktu zwanego Andrzej”.
3 minuty i 50 sekund – tyle trwało wieczorne wystąpienie Andrzeja Dudy, dla niepoznaki nazwane orędziem prezydenta. Znowu apelował o pozostanie w domach – „Przed nami decydujący czas. Zostańmy w domach. Nie ryzykujmy zdrowiem i życiem własnym oraz innych” – mówił Duda. Czy sam wreszcie się do tego zastosuje… – „Wystąpienia wysłuchałem cierpliwie do końca, bo ciekaw byłem konkretów, którymi w obliczu katastrofy podejmie prezydent mojego kraju. Jest na określenie tego wystąpienia jedno słowo HUCPA!!!”;  – „Było o tym, że naród przejął obowiązki państwa. Dzięki temu państwo mogło pomóc propagandowym mediom narodowym” – komentowali internauci. Niektórzy kpili: – „To orędzie zmieniło Polskę – ludzie uwierzyli, że nie są sami. Łzy wzruszenia pojawiły się w oczach milionów. Cały świat w bezruchu patrzył i podziwiał”;„Ach, jaki jestem ładny”. Odcinek 10586”. – „A. Duda kolejny raz wykorzystał epidemię do wyborczej kampanii. Przy okazji fałszywie reklamował „tarczę” Morawieckiego, twierdząc, że przewiduje ona „setki” mld zł rządowego wsparcia. Andrzej Bezwstydny” – podsumował prof. Leszek Balcerowicz. Dla porządku dodajmy, że Duda postanowił zwołać na poniedziałek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podczas której będzie omawiana rzeczona „tarcza antykryzysowa”.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
Zostańmy w domach, zaapelował Duda w swym orędziu, po czym wsiadł w Dudobus i ruszył w Polskę prowadzić kampanię wyborczą!?
Z forum: A Czesi zamiast orędzia: Dziś rano do Czech przyleciał kolejny transport z zakupionym sprzętem medycznym i ochronnym. Tym razem na pokładzie znalazło się ponad milion maseczek. Transport osobiście powitał premier Andrej Babis. Następnie sprzęt został zapakowany do ponad 20 ciężarówek. Wkrótce będzie rozwieziony po całym kraju. W sobotę do Czech przyleci transport z kolejnym sprzętem medycznym zakupionym w Chinach. Będzie to kilka milionów maseczek, 120 tysięcy kombinezonów ochronnych, 80 tysięcy gogli ochronnych i 50 tysięcy testów. Materiał będzie ważył w sumie ponad 106 ton. Sprzęt zostanie przetransportowany do Czech ogromnym ukraińskim Antonowem. W nocy ze środy na czwartek do Czech dotarło już 150 tysięcy szybkich testów zakupionych w Chinach. Czesi w ostatnich dniach zwiększyli jeszcze zakupy. Łącznie jak podaje serwis lidovky.pl rząd wyda na to około pół miliarda polskich złotych.
20 02 2020 Prezes Kaczyński „bimba” sobie z koronawirusa. „O Jarosława martwi się każdy (…) boimy się o niego”
.prezes PiS zamiast dać dobry przykład ignoruje apel Ministerstwa Zdrowia #ZostańWDomu i nie pracuje zdalnie. „Na co dzień przyjeżdża do swojego biura przy Nowogrodzkiej i uczestniczy w najważniejszych ustaleniach obozu władzy.....
Tłum ochroniarzy otacza Kaczyńskiego, a on musi sam taką wielką, ciężką skórzaną teczkę tarmosić!? Zastanawia mnie co jest w tej teczce takiego cennego, ważnego, że nie rozstaje się z nią na krok!? Czy to nie przypadkiem „ Atomowa Teczka” ze wszystkim kodami dostępu do....!?
Więcej na podstronie Aktualności

20 03 2020 Morawiecki zapowiada trzęsienie ziemi dla polskiej gospodarki, „ale wybory są niezagrożone, bo nic się nie dzieje”.
„Ale jak to trzęsienie ziemi? Przecież pani Jadwiga mówiła, że możemy skorzystać na tej kryzysowej sytuacji, a według waszych analiz negatywny wpływ będzie na poziomie 0,4 PKB” – podsumował Stefan Skrupulatny.
„Ale wybory są niezagrożone, bo nic się nie dzieje”
Anżej ma w dudzie zasady bezpieczeństwa prowadzi kampanię wyborczą na całego, ryzykując swoje i innych życie!?
Więcej na podstronie Aktualności

20 03 2020 Zakopiański hotelarz: „Propozycje rządu wystarczą tylko na sznur”.
„Gdzie są uchwały zwalniające przedsiębiorców z podatku za nieruchomości i z czynszu za lokale, które są własnością gmin? Na co czekacie? Co wy robicie?” – pyta rządzących.
Zaapelował o przygotowanie specjalnej ustawy o maksymalnej wypłacie na czas kryzysu dla całej budżetówki w wysokości 4 tys. złotych miesięcznie.
Ponieważ Polska powoli przechodzi w stan hibernacji (może precyzyjniej – letargu), może należałoby pomyśleć o radykalnym zmniejszeniu obiegu pieniądza? Skoro mamy zarabiać o wiele mniej, niż dotąd, to niech też państwo przestanie zarabiać na nas.
Więcej na podstronie Aktualności


20 03 2020 W 2019 r. szef Orlenu Daniel Obajtek zarobił 1 mln 206 tys. zł.
Prezes PKN Daniel Obajtek zarobił w ubiegłym roku 1 mln 206 tys. zł. Tak wynika ze sprawozdania finansowego Orlenu, o czym pisze fakt.pl. Jak łatwo obliczyć, miesięcznie było to 100,5 tys. zł.  W 2018 r. Obajtek zarobił o 339 tys. zł mniej. To oznacza, że jego wynagrodzenie wzrosło o 39 proc. Średnia płaca w Polsce według GUS rosła w tempie… 6,5 proc. Pozostali członkowie zarządu PKN Orlen, którzy przepracowali w Orlenie cały rok, otrzymywali w ubiegłym roku po około 75 tys. zł miesięcznie. Ale to nie koniec – Obajtek i reszta zarządu otrzymali także premie – po 913 tys. zł każdy! A te niebotyczne zarobki i premie wypłacane są w sytuacji, gdy zysk netto Orlenu zmalał o 23 proc. Kurs akcji giganta paliwowego także spadł. W 2018 roku za jedną akcję płaciło się ponad 100 zł, pod koniec 2019 – 85 zł, a miesiąc temu mniej niż 49 zł. Przypomnijmy, że Daniel Obajtek po objęciu władzy przez PiS w błyskawicznym tempie awansował. Z fotela wójta Pcimia przesiadł się najpierw na fotel prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, później był prezesem w państwowej spółce Energa, aż został szefem Orlenu. Źródło: fakt.pl
Prezes spółki Skarbu Państwa zarabia 100 tys. zł miesięcznie, to ile musi zarabiać premier by mu się to opłaciło!? Bo w wykazywane około 20 tys. zł miesięcznie jakoś nie wierzę!?
Z forum: - W 2019 roku prezes Orlenu, były wójt Pcimia, D. Obajtek, zarobił 1mln 206 tys. zł. To o 39 % więcej niż rok wcześniej. Pensje zarządu wzrosły o 42%. Oprócz tego każdy członek zarządu dostał premię w wysokości 913 tys. zł. Smaczku dodaje fakt , że zysk Orlenu zmalał o 23%.
- To jest tak niemoralne, że płakać się chce!.Pensja,nagrody powinny być powiązane z kondycją spółki. A tu na odwrót- im gorzej,tym większa forsa!Takich Obajtków przemnożyć przez tysiące pisiorów na stanowiskach i już wiadomo gdzie jest znaczna część pieniędzy,których brakuje!Fuck!

20 03 2020 Przedsiębiorcy nie pozostawiają suchej nitki na propozycjach Morawieckiego i jego tarczy kryzysowej.
„Trudno zaproponowane rozwiązania uznać za tarczę, która ma ochronić polski rynek pracy przed skutkami koronawirusa i nadchodzącym spowolnieniem gospodarczym. Dopłaty do pensji to zdecydowanie za mało. To działania jedynie doraźne, a rynek pracy potrzebuje konkretnych reform. Najwidoczniej rządzącym zabrakło odwagi, aby do walki z kryzysem wytoczyć ciężkie działa. Ale machanie szabelką może okazać się dla rynku pracy niewystarczające” – kwitują z rozczarowaniem Pracodawcy RP środowe wystąpienia Dudy i Morawieckiego. W specjalnym apelu do rządzących przedsiębiorcy podkreślają, że choć kwota 212 mld zł robi wrażenie, to brakuje konkretów…. Zastanawiają się np. w jaki sposób zostanie ona podzielona, oprócz zadeklarowanych 7,2 mld na zdrowie i 30 mld na specjalny fundusz inwestycji publicznych. Zabrakło im też informacji na temat wsparcia płynności finansowej tych przedsiębiorców, którzy odnotowują istotny spadek aktywności z powodu koronawirusa. Na tym nie koniec, bo przedsiębiorcy wskazują na brak zapowiedzi konkretnych rozwiązań w kwestiach podatkowych. Nawiązując natomiast do możliwości korzystania z instrumentów odroczenia płatności, rozłożenia na raty oraz ewentualnego umorzenia zobowiązań podatkowych na wniosek podatnika podkreślają, że „są to rozwiązania istniejące obecnie w Ordynacji podatkowej”. Dotychczas decyzje w tym zakresie były wydawane uznaniowo – przypominają przedsiębiorcy i najczęściej były to decyzje odmowne. Teraz – jak postulują – w obliczu utrudnionego funkcjonowania przedsiębiorstw i biur rachunkowych biznes pragnie mieć pewność, że nie poniesie negatywnych konsekwencji niedotrzymania właściwych terminów. Z konkretów wiemy, że będą odraczane zobowiązania kredytowe – to jednak decyzja sektora bankowego, nie władz – podkreślają. Pracodawcy RP apelują również o odroczenie terminów poboru podatków, czy złagodzenie rygorów dot. kosztów uzyskania przychodów poprzez np. możliwość rozliczenia kar umownych. Źródło: INNPoland
Fanie się słucha premiera Picera, prezydenta w mundurku Fidela Castro, naśladującego Mussoliniego, serduszko zaczyna mocnej bić, no bo się okazuje że jesteśmy wielką potęgą gospodarczą!? No tak tylko skąd wzięły się te gigantyczne długi, skoro wszystko jest naj...!? Przy pustej kasie państwowej można obiecać wszystko, co tam jakieś 200 mld, premier da 500 mld zł, a jak będzie mało to jeszcze dołoży!?
Pewnie zastanawiacie się skąd Matołuszek weźmie pieniacze!? Wow! Glapiński z Morawieckim wpadli na genialny pomysł, by dodrukować pieniędzy, nic nikomu nie mówiąc, i zanim ktoś się zorientuje kasa państwowa zapełni się pod sam sufit!? A wtedy....klękajcie narody, czapki z głów, i na kolana !?

20 03 2020 O tych co postawili nie na tego konia co należy.
Dlaczego wszedłem do internetu i nadal tu przebywam ? Z bardzo prostej przyczyny, żeby zaznaczyć własne stanowisko i zaprotestować przeciwko fałszom. Poza tym motywem zasadniczym jest decyzja o kontynuacji.
W r. 1980 postawiłem na właściwego konia i tej decyzji starałem się trzymać aż do dzisiaj. Bieg wydarzeń potwierdził słuszność tej decyzji. Widzę z lektury wpisów na forum, że niektórzy frajerzy postawili na niewłaściwego konia lub jeszcze gorzej – na siebie, a teraz mają problem, bo brak im odwagi by się do błędu przyznać i błędną ścieżkę porzucić. Nie chcą samodzielnie, to rzeczywistość ich przymusi.Tak jak po wprowadzeniu stanu wojennego w r.1981 zaprotestowałem i rozpocząłem działalność anty ustrojową, tak parę lat temu z tej samej motywacji zacząłem prowadzić działalność, ograniczoną do bloga, anty systemową. Już parę lat po 1989 r. stało się oczywiste, że zamiast demokracji zainstalował się w Polsce układ postkomunistyczny a tzw. III RP okazała się mieć niewiele wspólnego z Rzecząpospolitą, więc rzeczą oczywistą była dla mnie konieczność podważenia powszechnego mniemania na temat III RP. Moja motywacja była i nadal jest prosta: jest inaczej niż się Państwu wydaje i to w wielkiej skali. Dlatego muszę dodać, że kwestia nie ogranicza się tylko do tzw. III RP. III RP nie powstała przecież na pustkowiu, jest fragmentem globalnej układanki. I tu też należało zakwestionować kilka potocznych mniemań. Otóż tzw. globalna demokracja liberalna nie ma wiele wspólnego z demokracją, co najwyżej tyle, ile krzesło elektryczne z krzesłem. Ale to jest jasne tylko dla tych, którzy mieli do czynienia z demokracją socjalistyczną vel ludową. To podobny przypadek. A przy okazji, jak się poskrobało przy tych pozorach, to wyszły na jaw inne złudzenia i można było zweryfikować inne mity, szczególnie ten związany z ideą wolnego rynku i kapitalizmem. Okazało się, że rządzi nami nie kapitalizm z wolnym rynkiem lecz konsumpcjonizm zarządzany przez sektor finansowy przy pomocy systemu kredytowego i marketingu. Przy okazji, niejako po drodze, okazało się przy analizowaniu rozmaitych kwestii szczegółowych, że składają się one na obraz upadku systemu demoliberalnego, który sam podciął korzenie własnego rozwoju. Ludzie, zahipnotyzowani pokusami konsumpcjonizmu dali się zwieść i zapomnieli, że systemy, szczególnie te o dużej dynamice rozwoju gospodarczego, są narażone na destabilizację właśnie wskutek nieprzewidywalnych konsekwencji dynamiki prowadzącej do niekontrolowanych zmian. Nie mam przesadnych oczekiwań wobec internetu, bo ten służy jedynie biznesowi albo specjalistom z różnych branż, a przeciętnym użytkownikom szkodzi wpędzając ich w cyfrozę. Więc nie liczę na wiele, poza może efektem motyla. Źródło: niepoprawni.pl

20 03 2020 Konferencja prasowa Rządu KO. A mogło być tak pięknie...
1 kwietnia 2020 r. Warszawa. Konferencja prasowa po nadzwyczajnym posiedzeniu Rządu Koalicji Obywatelskiej, ze specjalnym udziałem Donalda Tuska, prezydenta Rzeczypospolitej. Do sali konferencyjnej wpada grupka nieco spóźnionych dziennikarzy. Bardzo przepraszają za spóźnienie, tłumacząc je wielkim chaosem komunikacyjnym, który wywołała w stolicy, jak i w całej Polsce, epidemia koronawirusa. Olbrzymie poślizgi czasowe komunikacji autobusowej, metro praktycznie stoi, a zamówienie taksówki graniczy z cudem. „Sorry, taki mamy klimat” odpowiada krótko minister rozwoju i infrastruktury Elżbieta Bieńkowska, rzucając przy tym pogardliwe spojrzenie w stronę spóźnialskich. Z sali pada pytanie o możliwość odszkodowań, czy jakieś innej formy pomocy ze strony Państwa dla przedsiębiorców, którzy w wyniku szalejącej w naszym kraju epidemii, stanęli na skraju bankructwa. Głos zabiera sam Prezes Rady Ministrów Włodzimierz Cimoszewicz: „To jest kolejny przypadek, kiedy potwierdza się, że trzeba być przezornym i trzeba się ubezpieczać”. Ostre spojrzenie premiera na żurnalistę powoduje, że ten nie zamierza już więcej zadawać pytań. W duchu zastanawia się, gdzie teraz znajdzie robotę. Nauczony doświadczeniem swojego kolegi po fachu następny dziennikarz już inaczej formułuje pytanie, skierowane, tym razem, do ministra zdrowia. Trapi go, czy roszczeniowa postawa marszałka województwa małopolskiego, proszącego o miliard złotych na szpitale, jest zasadna i pyta, czy minister rozmawiał z marszałkiem na ten temat. Bartosz Arłukowicz przyznaje, że rozmawiał, a po chwili dodaje, że powiedział mu: „chłopie, kurwa, masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery i przyjdź po 200 baniek, a nie po miliard”. Na twarzy dziennikarza pojawia się szeroki uśmiech, wyrażający pełną aprobatę dla odpowiedzi ministra. Młoda dziennikarka, z uroczym, białostockim zaśpiewem pyta o sytuację we wschodniej Polsce. Tam położenie mieszkańców jest najbardziej dramatyczne. Pyta, czy Rząd pracuje nad jakimś specjalnym rozwiązaniem dla tego regionu? Włodzimierz Karpiński, minister skarbu odpowiada, że tak, że mają już nawet rozwiązanie. Wyjaśnia zaciekawionej dziennikarce: „kołem zamachowym w tej teorii jest profesor od rozwoju regionalnego. Ta teoria sprowadza się, że na koniec, wiesz, chuj tam z tą Polską wschodnią”. Zdumiona dziennikarka rozgląda się po sali, ale napotyka tylko szydercze uśmieszki kolegów z największych dzienników i tygodników mainstreamowych. Kolejne pytanie, które pada z samego końca sali, powoduje, że wszyscy milkną, a po chwili odwracają się w stronę zadającego je. Ten prawicowy oszołom pyta, czy Rząd, w jakikolwiek sposób, pomoże finansowo obywatelom. Minister finansów Jacek Rostowski, cedząc przez zęby, odpowiada natrętowi: „pieniędzy, po prostu, nie ma i nie będzie”. Ten bezczelnie dopytuje, co się stało z pieniędzmi z OFE? I czy ZUS… nie kończy pytania, bo, stanowczym gestem, przerywa mu prezydent Donald Tusk. Długo patrzy na niego. Wreszcie, starannie dobierając słowa, unikając charakterystycznego „r”, odpowiada: „pieniądze w OFE i ZUS nie są własnością Polaków”. Źródło: niepoprawni.pl
20 03 2020 Kędryna wyskoczył do Berlina? Rajd dyrektora biura prasowego kancelarii prezydenta? „Byłem w Niemczech, ale nie wysiadałem z samochodu”
W Pałacu Prezydenckim pustki. Część pracowników Kancelarii przebywa na kwarantannie, bo miała kontakt z zarażonym koronawirusem przedstawicielem Lasów Państwowych, jednak swoje obowiązki nadal wykonują rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, szef BBN Paweł Soloch, szef gabinetu Krzysztof Szczerski oraz minister Wojciech Kolarski. Poddali się oni testowi na obecność koronawirusa, podobnie jak prezydent z małżonką i wyszedł on negatywnie. Wszystkich obowiązują określone zasady, dotyczące warunków pracy w sytuacji zagrożenia koronawirusem. Wyraźnie mówią one m. in. kto może wejść do prezydenckich budynków, każdy ma mierzoną temperaturę, łącznie z ministrami, a osoby z podwyższoną temperaturą odsyłane są na konsultację lekarską. Zalecenia jasne, ale… jednak nie do końca przestrzegane. Jak informuje serwis wp.p – dyrektor biura prasowego kancelarii prezydenta, Marcin Kędryna, nie bacząc na obowiązujące przepisy, wybrał się w miniony weekend do Berlina. Miał pojechać do stolicy Niemiec w czasie, gdy ilość zarażonych koronawirusem przekroczyła u naszych sąsiadów 11 tysięcy osób, a liczba zmarłych osiągnęła 31. Kiedy w niedzielę wracał do kraju, granica została już zamknięta, a osoby powracające obowiązkowo musiały się poddać 14-dniowej kwarantannie. Dziennikarze Wirtualnej Polski cytują rozmowę z panem Kędryną. Przyznał, że rzeczywiście był w Berlinie, ale… nie wysiadł nawet z samochodu, bo tylko kogoś odwoził, a jego pobyt u naszych zachodnich sąsiadów trwał zaledwie kilka, kilkanaście minut. Dziwne, bo jak twierdzi wp.pl spędził on w Niemczech kilkanaście godzin!  Czyżby Pan Kędryna wyskoczył sobie do Berlina i nie widzi w tym nic złego. Nie przeszedł obowiązkowej kwarantanny, bo nie musiał i wydaje się, że wszystko jest w porządku, ale czy rzeczywiście? Tamara Olszewska. Źródło: wp.pl
Dobre to wysoki rangą urzędnik państwowy pojechał do Niemiec by nie wysiadać z samochodu, ba spędzić w nim kilka dni!? W takie bajki to już dzieci nie wierzą!? Broda żydowska, czyżby...!?
Z forum: Kilka dni temu Marcin Kędra, w czasie lawinowego wzrostu zachorowań na koronawirusa w Niemczech pojechał tam na prywatną wizytę. Mówi,że nie wysiadał z auta. Wg informatorów wp. pl był tam 2-3 dni. I przez 2-3 nie wysiadał z auta? Co za kłamca. I naraża Dudę i innych na zarażenie. 
19 03 2020 Jesteśmy bezpieczni. Rewolucyjna metamorfoza płynu do spryskiwaczy w butelce rodem z działu polityki kosmicznej.
Nie po raz pierwszy w PiSowskiej rzeczywistości życie przerasta kabaret. Tym razem nie ominął on nawet żywiołowej klęski jaką dla wielu osób na świecie jest epidemia koronawirusa.
Ludzie zapadają na koronawirusa jak muchy, ale w PiSowskiej Polsce przynajmniej z uśmiechem na ustach......
„I tutaj tak te naklejki naklejacie? Tak, tak, panie prezydencie, naklejamy, naklejamy… A zakrętka to w którą stronę się odkręca? Zawsze w prawo, panie prezydencie…” – przedrzeźniała rozmówców internautka podpisująca się Baronowa Krzeszowska....
Więcej na podstronie Aktualności

19 03 2020 I już po wystąpieniu prezydenta i premiera. 
Duda poprosi prezydenta Chin o dodatkowe środki zabezpieczające dla personelu medycznego.
Udało się. Udało się jednak zebrać Radę Gabinetową i wprawdzie zdalnie, ale ministrowie dogadali się. Specustawa gospodarcza, która ma zapewnić bezpieczeństwo Polaków, została przyjęta i zapewne w ciągu tygodnia zacznie obowiązywać.
Na pakiet osłonowy rząd przeznacza 220 mld zł. przewiduje on m. in. odsunięcie płatności ZUS lub rozłożenie ich na raty, stworzenie systemu wynagrodzeń dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą pracować,....
Na pakiet osłonowy w związku z koronawirusem rząd Matołuszka przeznacza 220 mld zł. przy wpływach do budżetu 429,5 mld zł.!? To tylko geniusz potrafi zrobić, zatem klękajcie narody przed Morawieckim, i Glapińskim!?
Więcej na podstronie Aktualności

19 03 2020 Jak Sejm uchwali „Tarczę antykryzysową”? W dobie koronawirusa „Czarzasty chce przebadania wszystkich posłów”.
Obecnie w parlamencie „diabeł mówi dobranoc”. Zamknięto lokale gastronomiczne działające w budynkach parlamentu. Nie odbywają się posiedzenia komisji i zespołów, a duża część pracowników pracuje zdalnie.
Ponieważ sytuacja gospodarcza i finansowa Polski zmienia się jak w kalejdoskopie, a plan wtłoczenia przez rząd dziesiątek miliardów złotych w ramach programu ratunkowego dla firm i pracowników podważa dotychczasowy kształt ustawy budżetowej, wymaga on nowelizacji....
Zapowiedzi dobrych posunięć rządu w sferze gospodarczej, ale polski "plan Marshalla" to jeszcze nie jest. Trzeba myśleć o mocniejszym wsparciu poszczególnych gałęzi i działać razem, uwzględnić propozycje opozycji, środowisk gospodarczych itd.
Więcej na podstronie Aktualności


19 03 2020 Co tam koronawirus – Kaczyński pojechał na Wawel. 
 „Nie tylko Duda ma w dudzie obostrzenia związane z epidemią i jeździ po Polsce. Kaczyński jak gdyby nic pojechał ze swoją świtą na Wawel, bo rocznica pogrzebu była dzisiaj. Konwój z ochroną i Szydło dla towarzystwa… Tacy pewni, że ich zaraza nie dotyczy?” – napisała jedna z internautek.
Jarosław Kaczyński – nie bacząc na apele o pozostanie w domu – wybrał się na kolejną miesięcznicę pogrzebu swojego brata Lecha i jego żony na Wawel.
Zazwyczaj prezesowi PiS towarzyszy zdecydowanie większa świta. Tym razem musiał się „zadowolić” tylko towarzystwem byłej premier Beaty Szydło.
– „Szeregowy poseł, który za nic nie odpowiada, ale o wszystkim decyduje. I ma do dyspozycji rządowy orszak i może wejść na Wawel kiedy chce. Tymczasem Polacy walczą z wirusem…”; – „Jest podobno dorosły, więc chyba wie, co robi. Pewnie myśli, że jest niezniszczalny”;„Ciekawe, jak teraz przekonać babcię czy dziadka do zostania w domu, gdy Jarosław Kaczyński jedzie na Wawel. „Bo musi” – komentowali internauci.
Przypomnijmy, że Kaczyński już wcześniej nie posłuchał wezwań, żeby starsze osoby pozostały podczas pandemii koronawirusa w domach i poszedł na niedzielną mszę. Pisaliśmy o tym w artykule „Prezes PiS wierzy, że koronawirus w kościele go nie dopadnie, bo to Dom Boży?”. Źródło: fakt.pl, Twitter
- Prezes PiS wierzy, że koronawirus w kościele go nie dopadnie, bo to Dom Boży? Od momentu, gdy koronawirus został dostrzeżony przez polskie władze, zniknął z przestrzeni publicznej Jarosław Kaczyński. To nawet zrozumiałe, bo prezes z racji wieku należy do grupy wysokiego ryzyka, jednak w niedzielę prezes postanowił zawiesić swoją kwarantannę i udał się na mszę do kościoła św. Benona. Kaczyński poszedł do kościoła. Nie posłuchał biskupów! Słońce narodu odnalazło się! A wszyscy już myśleli, że schował się z kotem pod pierzyną..
- Kaczyński obudził się w niedzielę, poszedł do kościoła, w środę pojechał na Wawel i znowu z kotem pod pierzyną śpi!?
- Przyjazd Kaczyńskiego na Wawel, wcześniej udział w mszy w kościele, potwierdza fakt, że władza dysponuje już antidotum na koronawirusa!?
Z forum: - Szeregowy poseł, który za nic nie odpowiada ale o wszystkim decyduje. I ma do dyspozycji rządowy orszak i może wejść na Wawel kiedy chce. Tymczasem Polacy walczą z wirusem.
- Kto zapłacił za tę wycieczkę pancerną limuzyną zwykłego posła?

19 03 2020 Morawiecki znowu „popłynął”. 
„Jednak premiera powinni ukarać sądownie za kłamstwa po raz trzeci! Takich bredni nie słyszałam od dawna. On i jego przygotowania?! Skoro jest tak dobrze to gdzie są testy?!!!!!!”– to jeden z wielu komentarzy oburzonych internautów po najnowszych „informacjach” podanych przez premiera.
Morawiecki wypowiedział się w „Wiadomościach” TVP. – „Przygotowania do koronawirusa rozpoczęliśmy parę miesięcy temu, kiedy usłyszeliśmy o pierwszych przypadkach. Jesteśmy coraz lepiej przygotowani i wierzę, że nawet 4 cyfrowa liczba chorych nie będzie dla nas takim dramatem jak jest w innych krajach. ” – stwierdził i nie zadrżała mu powieka. – „I dlatego personelowi maseczki szyją charytatywnie wolontariusze, a ci kupują sobie kombinezony ochronne i gogle w marketach budowlanych?”; – „Jak można tak kłamać? Jakie przygotowania? Awaryjna produkcja płynu odkażającego, braki we wszystkim (maski, fartuchy rękawiczki), brak testów. Dramat”; – „Proszę te korpo- kłamstwa powiedzieć na spotkaniu w twarz służbom medycznym i ludziom potrzebującym opieki szpitalnej”; – „Rozporządzenie o stanie zagrożenia epidemicznego znowelizowano już dwa razy. To znaczy, że nie mamy przepisów wcześniej przygotowanych, które można wyjąć z szuflady z napisem „na wypadek”. Inni kpili z Morawieckiego: – „On już wiedział jak walczył pod Grunwaldem, że będzie nas bronił przed wirusem”;„I znów Mateusz wyprzedził wszystkich. WHO o podejrzeniu nowego wirusa dowiedziała się 31.12.2019”; – „Polska była gotowa na koronawirusa zanim się on ujawnił”; – „A szczepionkę na koronawirusa pan premier wynalazł już w stanie wojennym”; – „Za tydzień będzie mówił, że sam gołymi rękami zarazę pokonał (z towarzyszami broni)”. Przypominali też wypowiedź Łukasza Szumowskiego, który pod koniec stycznia twierdził, że „koronawirus prędzej czy później dotrze do Polski i to nie będzie nic nadzwyczajnego”!!! Źródło: Twitter, koduj24.pl
- Zostań w domu to jedyne czym dysponuje służba zdrowia!?A gdzie są śluzy, izolatki, wentylacja pod ciśnieniem, przeszkolony personel. Gdzie można bezpiecznie zdjąć kombinezon, no bo co z tego że go noszę, jak go zdejmę to zaraz dopadnie mnie to co na nim się znajduje!?
- Pandemia szaleje, a Morawiecki z koktajlami Mołotowa, po rusztowaniach z MO, i ZOMO się gania, i rzuca je na Nyski, na wirusa!?
- Chińczycy sobie poradzili bo mają zapasy w magazynach, i gotówkę w kasie państwowej, a w Polsce nie pozostaje nam nic innego jak modlić się myjąc przy okazji ręce!?
Z forum: Morawiecki i Kaczyński liczą na pomoc Unii. Im więcej chorych Polaków, im więcej ofiar śmiertelnych, tym więcej będzie kasy dla rządzących. Winę zwala na innych a dobre pomysły innych sprzedaje jako swoje. To widać po Dudzie, podróżującym po Polsce w mundurku Fidela Castro. To widać po Prezesie PiSu olewającym wszelkie zasady izolacji korona wirusa. On i wszyscy z PiSu pokazuj swoją nadludzką odporność. Kłamstwem, oszustwem i brakiem szacunku dla Kraju chcą utrzymać za każdą cenę swoje przywileje, władze. Rachunek który zapłacą za te igrzyska, nie są w stanie sobie wyobrazić. Podobnie jak ich zwolennicy.

19 03 2020 Kuriozalne wystąpienie Glapińskiego – „To był szczyt arogancji i traktowania Polaków jak debili”.
„Ten kryzys nie jest jakiś katastroficzny w żadnym wypadku. To nie jest kryzys katastroficzny, jak wojna czy jakieś inne szczególne jeszcze katastroficzne, przyrodnicze zjawiska, coś takiego. To poważny kryzys i wszyscy stajemy do gotowości, boimy się tylko, czy sami nie zachorujemy, jak rząd przez jakiś czas się obawiał. To właściwie główny problem, a tak to damy radę” – takie „mądrości” serwował prezes NBP Adam Glapiński podczas wspólnego briefingu z Mateuszem Morawieckim. Internauci nie przebierali w słowach, krytykując wystąpienie Glapińskiego: – „To jest właśnie ten typ bezmyślności i lekceważenia poważnych spraw, który doprowadzi za chwilę naszą gospodarkę do ruiny. „Damy sobie radę” mówi o sobie i o swoim dworze. Gorzej z przedsiębiorcami w Polsce. Ale co go to…”;  „Takie efekty daje przeświadczenie ludzi oderwanych od rzeczywistości, że rynkiem można manipulować, nie mając odpowiednich środków. Czas najwyższy, żeby Glapiński dowiedział się, że bez cukru, od samego mieszania, herbata nie zrobi się słodsza”; – „To był szczyt arogancji i traktowania Polaków jak debili. Ten cyniczny uśmieszek i pogarda w oczach”.
Na tym Glapiński nie poprzestał. – „Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości. Jesteśmy silnym państwem i damy sobie radę z jakimś koronawirusem” – stwierdził prezes NBP. – „Wenezuela też już chyba ma nieograniczoną ilość pieniędzy”; – „Akurat Glapiński i jego panienki mają nieograniczone ilości pieniędzy, jak donosiła prasa”;„Glapiński podobno dysponuje nieprzebraną ilością pieniędzy w rezerwach. A że rząd nie powinien ruszać rezerw NBP nawet jeśli takie są? Dla PiS nie ma to najmniejszego znaczenia.. Krach się zbliża…” – komentowali internauci. 
Źródło: TVN24, Twitter
- „Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości.” Fakt niezaprzeczalny towarzyszu Glapiński, ale do oddania bankom, no będzie tego około 1 biliona złotych!? Pewnie z Matołuszkiem wpadli na genialny pomysł, by dodrukować pieniędzy, nic nikomu nie mówiąc, i zanim ktoś się zorientuje kasa państwowa zapełni się pod sam sufit!?
- Glapiński na dzisiejszej konferencji prasowej z Morawieckim wypowiadał się (i wyglądał także) jakby rabował banki a nie był prezesem banku centralnego.
- Glapiński w otoczeniu dwóch dwórek, przypomina szefa mafii, w towarzystwie bezwzględnych mistrzyń sztuk walki, chroniących swego szefa!? No bo skoro nie mają kompetencji, to może potrafią się dobrze bić!?

19 03 2020 Jeszcze „pod koniec lutego minister Emilewicz mówiła, że gospodarka może skorzystać na kryzysie wywołanym koronawirusem”. Rząd PiS przekonuje obecnie, że obniżki pensji Polaków o 20 proc. są konieczne, z powodu zaatakowania gospodarki przez koronawirusa. Tymczasem kilkanaście dni temu – gdy epidemia docierała dopiero do Europy – minister rozwoju Jadwiga Emilewicz mówiła zupełnie co innego. Przypomniał o tym na Twitterze poseł Dariusz Joński „Pod koniec lutego minister Emilewicz mówiła, że gospodarka może skorzystać na kryzysie wywołanym koronawirusem. Dziś przedsiębiorcy i pracownicy zastanawiają się jak przeżyć, a rząd przedstawia ściemę antykryzysową na potrzeby kampanii pana Dudy” – napisał. Nagłą zmianę zdania zaliczył także szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Jak czytamy w portalu Na Temat, wymowne jest zestawienie niedawnych i obecnych wypowiedzi tego polityka PiS. Jeszcze na początku lutego zapewniał on media, że Polska jest przygotowana na ewentualne pojawienie się koronawirusa. Mówił na antenie Radia ZET 3 lutego: – „Jesteśmy na to przygotowani od kilkunastu dni. Kolejne służby włączają się do procesu zabezpieczania i przygotowania kraju na ewentualne pojawienie się koronawirusa”. Raptem tydzień później całkowicie zmienił narrację. – „Nikt nie był przygotowany na taką sytuację, na taką skalę problemu, z którym przyszło nam się zmierzyć” – stwierdził szef KPRM bez cienia zażenowania, w rozmowie z Polsat News. - Żaden kraj , nie był przygotowany na taka sytuację. Czego ty oczekiwałeś k...wa? Popatrz na Italię, Hiszpanie czy Niemcy. Z kosmosu jesteś? Na całym świecie są braki, bo kitajce wykupiły zapasy w styczniu, kiedy my robiliśmy sobie podśmiechujki z tego wirusa. Ogarnij trochę.  Źródło: natemat.pl
- „obniżki pensji Polaków o 20 proc”. Wow!? Zabolało to znaczy w rządzie nie ma Polaków, bo rząd sobie pensji nie obniży!? No, a co z posłami, i senatorami, wkrótce się okaże!?
- Towarzyszka Ja....Dziunia przemówiła, CCCP w pełnej okazałości, znaczy się Cep, Cepa, Cepem Pogania!?
- Polska gospodarka jak to dumnie brzmi, ale kiedy to było!? Dziś jak firma ma malutką stratę to się bardzo cieszy, i liczy na lepsze czasy. Zapewniam Was że dopóki Morawiecki będzie stał na czele rządu możemy liczyć jedynie na jeszcze gorsze czasy!? Hiperinflacja u granic Polski stoi, a Morawiecki po rusztowaniach z MO, i ZOMO się gania, i rzuca koktajlami Mołotowa na Nyski, ba koronawirusa nimi atakuje!? Niech tylko uważa by się nie poparzył!? 
- Polska gospodarka to taki domek z kart zbudowany na chwiejnym stole, i wystarczy że przeleci motylek by się rozsypał!? 
18 03 2020 „Cały zapas odzieży ochronnej zabrały ministerstwo i wojsko – lekarzom nic nie zostało”.
„W Polsce już przed pandemią opieka medyczna była na złym poziomie. Dziś jesteśmy na chwilę przed dramatem. Dodam tylko, że w tej chwili w Warszawie nie ma ani jednego wolnego respiratora. A mamy pandemię......
A po kiego wojsku odzież ochronna, skoro każdy żołnierz ma OP1, a magazyny pękają od zapasów wszelakich!? No chyba, że ktoś mądry zlikwidował wojskowe magazyny, w których za PRL-u były zapasy na pól roku dla całego kraju, żywności nawet na dłużnej!?....
Więcej na podstronie Aktualności

18 03 2020 Naukowcy twierdzą, że grupa krwi wpływa na ryzyko zakażenia. Rzekomo najmniej narażone są osoby z grupą 0.
Opublikowane w medRxiv wyniki badań naukowców z Chin, wskazują na to, że grupa krwi wpływa zarówno na możliwość zarażenia koronawirusem, jak i nasilenia objawów COVID-19. Rezultaty badań są wstępne i zostały przeprowadzone na grupie ponad 2100 pacjentów ze szpitali w miastach Wuhan i Shenzhen.  Naukowcy zauważyli, że wśród chorych znalazła się pokaźna nadreprezentacja osób z grupą krwi A, mniejsza z AB i jeszcze mniejsza z B. Innymi słowy ludzie z grupą krwi A chorowali sporo częściej, z grupą AB częściej, a ci z grupą B nieznacznie częściej niż przeciętna. Natomiast ludzie z grupą O chorowali rzadziej, co wskazuje, że są odporniejsi na zarażenie. To jednak nie wszystko, bo okazało się, że chorych z grupą krwi 0 było jeszcze mniej, niż można się było spodziewać. Naukowcy twierdzą, że osoby z tą grupą są najmniej narażone na zachorowanie i co za tym idzie – są najbardziej odporne. „Ludzie z grupą krwi A być może potrzebują szczególnie wzmocnionej ochrony w celu zmniejszenia niebezpieczeństwa infekcji. Pacjenci z grupą krwi A mogą potrzebować też pilniejszej opieki i silniejszej terapii” – twierdzą naukowcy. Wyniki badań Chińczyków są wstępne i niepotwierdzone, dlatego też nie mogą jeszcze stanowić rekomendacji dla leczenia chorych na COVID-19 w szpitalach. Źródło: rmf24.pl
Podobno Pabianickie Zakłady Farmaceutyczne uruchomiły produkcję leku na bazie chininy, skutecznego w walce z koronawirusem!? Pamiętam czasy kiedy z uszyciem maseczek, produkcją odzieży ochronnej nie byłoby najmniejszego problemu. W mojej najbliższej okolicy funkcjonowało
kilkadziesiąt szwalni, dziś ostało się ich kilka!?


18 03 2020 Prezes NBP Glapiński proponuje obniżanie pensji pracownikom – „NBP to niech od siebie zacznie!”
Obniżanie wynagrodzeń to jeden z pomysłów, który w obecnej sytuacji ma Narodowy Bank Polski, na którego czele stoi bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego Adam Glapiński. Obcinanie pensji przez pracodawców miałoby być sposobem na zagrożenia dla polskiej gospodarki w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa. – „Dość radykalnym, ale skutecznym rozwiązaniem byłaby w uzasadnionych przypadkach możliwość obniżenia wynagrodzenia (nie niżej niż płaca minimalna) na określony okres, przy obowiązku późniejszego wyrównania” – napisano w komunikacie Zarządu NBP. – „Prezes NBP apeluje o obniżanie pensji pracownikom. Czy to oznacza, że jego bidule zamiast kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie dostaną zaledwie kilkanaście? Za tak oddaną i odpowiedzialną pracę??? Skandal!” – kpił na Twitterze Roman Giertych. Oczywiście, chodzi o bliskie współpracownice Adama Glapińskiego Martynę Wojciechowską i Kamilę Sukiennik. O ich niebotycznych zarobkach pisaliśmy m.in. w artykule „Folwark Glapińskiego? Zadziwiające kariery w Narodowym Banku Polskim”. Propozycja Glapińskiego oburzyła internautów. – „Może k…a jeszcze za darmo?”; – „NBP to niech od siebie zacznie!”; – „To ma być pomysł na ratowanie firm, czy na wykończenie obywateli?”;  – „A czy prezesi, wiceprezesi spółek skarbu państwa i w radach nadzorczych nie mogliby popracować dla idei, bo już się nachapali. No i są przecież patriotami zatroskanymi o suwerena. Poza tym, gdzie są zwroty nagród, które się im należały?”; „Zajebista pomoc Państwa… zabrać innym”. Źródło: nbp.pl, Twitter
Glapiński w otoczeniu dwóch dwórek, przypomina szefa mafii, w towarzystwie bezwzględnych mistrzyń sztuk walki, chroniących swego szefa!? No bo skoro nie mają kompetencji, to może potrafią się dobrze bić!?
Z forum: A czy prezesi, wiceprezesi spółek skarbu państwa i w radach nadzorczych nie mogliby popracować dla idei,bo już się nachapali. No i są przecież patriotami zatroskanymi o suwerena. Poza tym, gdzie są zwroty nagród, które się im należały?

18 03 2020 Duda ogłosił program pomocy dla objętych kwarantanną – Banki Żywności nic o tym nie wiedzą…
 „Osobom objętym kwarantanną będzie bezpośrednio dostarczana pomoc żywnościowa. Ta pomoc jest i może zostać dostarczona w każdej chwili. Została uruchomiona” – deklarował Andrzej Duda w Ciechanowie w miniony piątek. Według zapowiedzi kandydata PiS na prezydenta, (który utrzymuje, że przecież nie prowadzi kampanii wyborczej, tylko troszczy się o kraj) pomoc ta ma być realizowana przez oddziały Banków Żywności w całej Polsce. Tyle tylko, że – jak ustalił RMF FM – nie ma regulacji, które pozwalałyby Bankom Żywności na przekazywanie pomocy ludziom przebywającym w kwarantannie. – „Musimy od instytucji zarządzającej otrzymać nowe wytyczne, takie wytyczne kwarantannowe – i na nie czekamy” – powiedziała we wtorek reporterowi RMF FM Dorota Jezierska z ciechanowskiego Banku Żywności. Tymczasem w Bankach Żywności w całej Polsce po deklaracji Dudy urywają się telefony. Pracownicy Banków nie mogą jednak udzielić pomocy, bo – jak tłumaczą – program został przez Dudę ogłoszony, ale ich o tym nie poinformowano. – „Nikt nie obieca Ci tyle co pan Duda i PiS – a szczególnie rzeczy, które nie istnieją” – podsumował na Twitterze jeden z internautów. Źródło: RMF FM
A Duda ma w nosie zagrożenie, i w najlepsze prowadzi kampanię wyborczą, nie bacząc na to, że wszyscy kontrkandydaci z niej zrezygnowali!? Zwycięstwo za wszelką cenę bo tak prezes kazali!?

18 03 2020 Biedronka wypowiada wojnę koronawirusowi.
Płyny dezynfekujące dla klientów dla pracowników maseczki i skrócony czas pracy. 60-latkowie mogą nie pracować. Będą mieli zapłacone.  W związku z epidemią korona wirusa od 23 marca – przez najbliższy tydzień- wszystkie sklepy Biedronki – a jest ich obecnie w kraju nieco ponad 3 tysiące – czynne będą w godzinach od 8.do 20. zamiast do 22. W specjalnym komunikacie sieć informuje, że przy wejściu do sklepów stopniowo będą wprowadzane podajniki z płynem dezynfekującym dla klientów, a przy kasach pojawią się nawilżane chusteczki Dada. Pojawi się też oznaczenie wskazujące odległości 1 metra, które między sobą powinny zachować stojące w kolejce osoby. Pracownicy ochrony zatroszczą się o to, by w sklepie przebywało jednocześnie nie więcej osób niż jest to przewidziane, w zależności od jego powierzchni. Swoich klientów Biedronka zachęca do płacenia kartą i używania rękawiczek przy zakupie produktów nieopakowanych. Zapewnia im żele dezynfekujące (certyfikowane mydła z właściwościami dezynfekującymi od dawna są dostępne na zapleczach sklepów). W najbliższym czasie udostępni kasjerom jednorazowe maseczki i rękawiczki, a także planuje montaż osłon pleksi przy stoiskach kasowych.  Ostatnio wprowadzono rotacyjny system pracy, a pracownicy mający ponad 60 lat mogą skorzystać z możliwości zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy. Pracownikom tym pensje będą wypłacane w normalnym wymiarze. „Nasze sklepy pozostają otwarte, a dostawy są realizowane na bieżąco” – zapewnia sieć. Źródło: Wirtualne Media
17 03 2020 Z powodu koronawirusa polską gospodarkę czeka ostre hamowanie.
Dziś już wiadomo, że tempo wzrostu będzie o wiele niższe od przewidywań sprzed jeszcze kilku tygodni.
Drożeją waluty: euro sprzedawano po 4,44 zł, dolara po 3,98 zł, a franka szwajcarskiego po 4,20 zł. Nadchodzi cięższy czas dla kredytobiorców. Na szczęście banki – z powodu pandemii koronawirusa – rzucają im koło ratunkowe:...
Tymczasem biznesowe stowarzyszenia i firmy doradcze podsuwają rządowi propozycje konkretnych działań – nie tylko ułatwień w zaciąganiu kredytów, ale też zmiany podejścia fiskusa. Chodziłoby o zaprzestania kontroli, odroczenia płatności, uwolnienia pieniędzy na rachunkach VAT-owskich,....
Trwonienie publicznych pieniędzy przez PiSowski rząd wydrenowały skarbiec i na czas kryzysu nie ma rezerw. Nie ma też środków na służbę zdrowia w obliczu pandemii. Złe gospodarowanie krajem przez minione lata odbija się na życiu narodu...
Więcej na podstronie Aktualności

17 03 2020 Rada Gabinetowa odwołana. Członkowie rządu poddani testom pracują w trybie kwarantanny.
Tak naprawdę to do końca nie wiadomo co z szefem rządu, nie wiadomo co z „rozjeżdżonym” po Polsce kandydatem do stanowiska prezydenta na następną kadencję. Pewne jednak jest to, że koronawirus nie ominął szczytów władzy …
„Rada Gabinetowa nic nie może. A spotkanie się fizycznie z Radą Ministrów w momencie, kiedy minister Woś ma wirusa jest po prostu zwykłą głupotą, ja pierdziele kto nam rządzi”
Więcej na podstronie Aktualności

17 03 2020 Dramatyczna relacja ratowników z zamkniętej karetki. „Dyrektorze, traktuj nas jak ludzi, a nie gówno”.
Ratownicy medyczni w Warszawie od kilkunastu godzin są przetrzymywani w karetce. Dlaczego? Czekają na wyniki testu na koronawirusa, gdyż mieli do czynienia z pacjentem z podejrzeniem zakażenia SARS-CoV-2.
Ratowniczka podkreśliła, że nikt przez wiele godzin nie przyszedł zapytać ich, czy nie chce im się jeść i pić. Toaleta, którą im wyznaczono, ma „krytyczne” warunki. „Gdyby nie nasi koledzy, którzy zaoferowali pomoc w dostarczeniu jedzenia i picia, to byłoby krucho” – dodała.
„Jesteśmy traktowani jak bydło......
Więcej na podstronie Aktualności


17 03 2020 A Duda dalej jeździ po Polsce – „To jest żenujące i niestosowne – przerwij kampanię!”
– „To jest nie do wyobrażenia. Prezydent z kolejną gospodarską wizytą. Czy ten człowiek nie rozumie, że sprowadza niebezpieczeństwo na siebie, ale też na ludzi, którzy mu towarzyszą i z którymi się spotyka? Tylko po to, żeby wrzucić kilkusekundowy filmik do sieci” – skomentował Wojciech Karpieszuk z „GW”.
Właśnie jakiś polityk PiS-u wypowiedział się w TVN24: „Nie będziemy wprowadzać stanu wyjątkowego tylko po to, żeby przełożyć wybory!”, co oznacza ni mniej, ni więcej, że wybory się odbędą nawet z jedynym kandydatem Dudą.....
Więcej na podstronie Aktualności

17 03 202 Koronawirus w Polsce. Michał Dworczyk: 15 ministrów poddanych kwarantannie.
W związku z pozytywnym wynikiem na obecność koronawirusa u ministra środowiska Michała Wosia, we wtorek cały rząd został poddany testom na obecność COVID-19. Jak przekazał Michał Dworczyk, 15 ministrów zostało objętych kwarantanną. Pracują zdalnie. Praca rządu przebiega w miarę normalnie - poinformował Michał Dworczyk. Przypomnijmy, że Woś nie jest jedynym politykiem Prawa i Sprawiedliwości, u którego stwierdzono obecność koronawirusa. Po tym, gdy minister środowiska o swoim stanie zdrowia poinformował w mediach społecznościowych, okazało się, że kontakt z nim miał także Dariusz Matecki, radny PiS w Szczecinie. - Niestety. Mam koronawirus. Lekarze i pielęgniarki w Szczecinie sprawują się na medal! W większości polskich miast są dziś robione akcje wsparcia ich pracy, np. poprzez dowożenie im posiłków - z całego serca zachęcam do takiego wsparcia! - napisał polityk na Twitterze. Źródło wp.pl
Najciemniej pod latarnią!? Wczoraj Dudzie jak przemawiał trzęsły się ręce, a Kaczyński w niedzielę modlił się w kościele!? Znaczy się wirus atakuje wyższe sfery!?

17 03 2020 Szydło próbowała odgryźć się Tuskowi – „Och… tytan intelektu odpowiedział na rzetelną krytykę”.
Była premier, a obecnie europosłanka PiS Beata Szydło postanowiła odpowiedzieć Donaldowi Tuskowi na jego tweet, w którym skrytykował on brak powszechnego dostępu do testów na obecność koronawirusa w Polsce. – „Łatwiejszy i szybszy dostęp do testów dla ludzi władzy niż dla chorych i lekarzy to oblany test z przyzwoitości i demokracji” – napisał były szef Rady Europejskiej. A tak oto Szydło próbowała się odgryźć: – „Teraz jest szczególny czas dla polityków. Byli premierzy powinni o tym wiedzieć. Słowo to wielki oręż. Niektórzy uważają, że można powiedzieć lub napisać wszystko. Byle polityczna nawalanka trwała. To ci politycy, Panie Tusk, oblewają test z przyzwoitości i demokracji”. – „No i wyszło, że pani premier nie czyta własnych wpisów. Najbardziej podoba mi się tekst o „oblewaniu testu z przyzwoitości i demokracji” u kogoś, kto nie publikował wyroków TK i darł się z mównicy: bo te nagrody im się należały!!!”;„Och… tytan intelektu odpowiedział na rzetelną krytykę”;  – „Te pieniądze nam się po prostu należały, dwa miliardy na propagandę w obliczu takiego zagrożenia, plus okradanie PCK. Tak wygląda wasza przyzwoitość, pani Szydło. A w szpitalach brak podstawowych środków ochrony. Wasza recepta na to, to karanie członków własnej partii za prawdę” ; – „Brak testów na covid dla wszystkich z kontaktu i kwarantanny lub z podejrzeniem wirusa to kontynuacja palca Lichockiej i pogardliwego traktowania Polaków przez PiS, w tym także pewnego kierowcę seicento, czas rozliczeń za zaniedbania nadejdzie, co wam się będzie oczywiście należało” – pisali internauci, odpowiadając Szydło. A jeden z nich ironicznie zapytał: – „Pani Beato! Wuj chciałby na wsi mieć do swojego rancza podciągniętą asfaltową drogę. Podobno robi się takie rzeczy w pisowskiej Polsce od ręki. Może Pani poradzić gdzie trzeba napisać pismo, żeby tak było jak u Pani?”.
Źródło: Twitter, koduj24.pl

17 03 2020 Donald Tusk wypowiedział się w sprawie braków testów na koronawirusa. Prawicowemu rządowi mocno się oberwało. W tej chwili mamy w Polsce 205 zakażonych i 5 zmarłych. Nie brakuje przy tym spekulacji, że te liczby w rzeczywistości mogą być wyższe. Służby nie są jednak tego w stanie zweryfikować ze względu na słaby dostęp do testów na obecność zabójczego wirusa. Zdaniem Tuska testy są o wiele bardziej dostępne dla ludzi władzy niż dla przeciętnych i niezwiązanych z rządem obywateli. - Kwestia priorytetów. I tak już od 5 lat... ciekawe ile testów można kupić za 2 miliardy? „Łatwiejszy i szybszy dostęp do testów dla ludzi władzy niż dla chorych i lekarzy to oblany test z przyzwoitości i demokracji” – napisał na Twitterze były premier. Tusk uderzył w ten sposób w ministra Michała Wosia, który oskarżany jest o to, że swój test otrzymał „po znajomości”. To zresztą nie pierwsza opinia przewodniczącego EPL na temat plagi koronawirusa. „Rząd stwierdził, że przed koronawirusem uchronić nas mogą tylko czyste ręce. PiS może tego nie przetrwać” – pisał jeszcze w ubiegłym miesiącu. - Pan potrafi wygarnąć prawdę prosto w oczy tak celnie i tak bardzo w sedno... Nic dziwnego, że PiSowcom skacze ciśnienie, a potem kota ogonem i wszystko wina Tuska.  Polityk zwrócił również uwagę na problem zwierząt domowych, które coraz częściej są porzucone przez swoich ogarniętych strachem właścicieli. „Wasze psy i koty nie zakażają wirusem” – poinformował w mediach społecznościowych.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Brak testu jest testem dla przetestowania rządzących. A ludek pisowski wielbi pajaca, który udaje troskliwego i bez sensu jeździ po kraju ściskając setki, a może tysiące rąk. Niech tylko do mnie nie podchodzi, bo jeszcze mnie zarazi, lansiarz cholerny.
- Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy biorą zwierzaka, by po kilku miesiącach, albo latach wyrzucić go na ulicę…

17 03 2020 Koronawirus a nowe zasady w handlu.
Szaleństwo zakupowe ogarnęło Polaków i widok pustych półek w sklepach szybko przestał dziwić. Dzisiaj jest już znacznie lepiej. Sklepy uzupełniły zapasy, kolejki są zdecydowanie mniejsze, ale jednocześnie wprowadzono nowe zasady, które mają chronić przed rozprzestrzenianiem koronawirusa.
Kasjerzy w sklepach zaopatrzeni są w rękawiczki, w Żabce przed kasą stoją puste skrzynki po piwie, by w ten sposób zabezpieczyć sprzedawców przed zbytnim zbliżeniem z klientem, ograniczona została liczba kupujących w sklepie, stąd część z nich musi czekać przed, a w Biedronce rzuca się w oczy informacja, by za towar płacić kartą. Rossmann wprowadził limity na zakupy, swoje placówki zamknęła IKEA oraz Grupa LPP, która proponuje zakupy online. Ministerstwo Rozwoju wydało w sobotę nowe wytyczne dla sklepów i zakładów usługowych. Mowa głównie o ograniczeniu w miarę możliwości „ekspozycji w punktach handlowych żywności nieopakowanej, przeznaczonej do bezpośredniego spożycia, szczególnie pieczywa, ciast, a tam gdzie żywność nieopakowana jest pakowana przez konsumenta – zwracać uwagę na właściwą higienę (…) ograniczać możliwość przebierania i dotykania produktów, które są przeznaczone do spożycia bez mycia i obróbki termicznej (np. pieczywo, bułki, wyroby cukiernicze)”. Minister Morawiecki zwraca uwagę, że centra handlowe będą częściowo zamknięte. Klienci będą tu mogli skorzystać jedynie ze sklepów spożywczych, pralni, aptek i drogerii. Pozostają też salony jubilerskie, sklepy z zabawkami dla dzieci oraz salony optyczne, jednak jak twierdzi mec. Joanna Domoń – Kula z kancelarii prawnej Causa Finita „należy to jednak potraktować jako niedopatrzenie ”. Pozostaje problem pracowników. Pani mecenas przypomina, że „nie można wysyłać pracowników na przymusowy urlop. Można natomiast proponować pracownikom, aby wykorzystali urlop wypoczynkowy. Chętnym nie można też odmówić wzięcia urlopu bezpłatnego”. Jednocześnie wyjaśnia, że przerwa wykonywania pracy wynika z przyczyn od pracownika niezależnych, więc należy mu się za okres zamknięcia sklepu tzw. „wynagrodzenie przestojowe”. Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
Wczoraj popołudnie!? Dino spanikowana sprzedawczyni, mąż z żoną nie wejdą razem do sklepu!? Przede mną stoi zaradna w „moherowym berecie”, ze wszystkim pieczywem w koszyku, jakie było w markecie!? Mija kasę podchodzi do niej zdenerwowany facet, nawet jednej bułki pani nie zostawiła, a ja jestem głodny!? Wow! Będzie się coś działo!? „Moher” nie dał bułki, a facet pojechał do innego sklepu!? Czy tak będzie jutro!? 
 Z forum: Były chichy, były śmiechy aż wirus dotarł do nas i strach zajrzał wielu ludziom w oczy a w panice urządzili sobie szturm na sklepy by po kilku dniach doszło do sytuacji którą większość z nas przewidziała. Dziękujemy wam, bo ktoś nie kupił by ktoś wyrzucił. 
16 03 2020 Prezydent podróżuje po Polsce i apeluje o pozostanie w domach.
Duda wie, jak lansować się na zarazie. Na przejściu granicznym w Kołbaskowie pojawił się w środę w bluzie mundurowej i pozował na wodza, robiąc srogie miny.....
Więcej na podstronie Aktualności

16 03 2020 Koronawirus sparaliżował życie w kraju. Opozycja domaga się przesunięcia terminu majowych wyborów prezydenckich.
„Czy ktokolwiek wyobraża sobie wybory, w których z powodu kwarantanny nie będą uczestniczyć tysiące Polaków?”
Więcej na podstronie Aktualności

16 03 2020 W cieniu epidemii PiSowski parlamentarzysta urządził balangę dla 250 osób. 
Był syn sprowadzony z Włoch i dyrektor miejscowego szpitala.
Pięćdziesięciodwuletni Grzegorz Woźniak jest posłem Prawa i Sprawiedliwości co w zasadzie wszystko powinno tłumaczyć.
Więcej na podstronie Aktualności

16 02 2020 Prezes PiS wierzy, że koronawirus w kościele go nie dopadnie, bo to Dom Boży?
Od momentu, gdy koronawirus został dostrzeżony przez polskie władze, zniknął z przestrzeni publicznej Jarosław Kaczyński. To nawet zrozumiałe, bo prezes z racji wieku należy do grupy wysokiego ryzyka, jednak w niedzielę prezes postanowił zawiesić swoją kwarantannę i udał się na mszę do kościoła św. Benona. Można się zastanawiać, dlaczego prezes nie posłuchał tych biskupów, którzy przyznali seniorom dyspensę, pozwalającą oglądać mszę w zaciszu domowym. Według zastępcy rzecznika PiS „udział w mszy czy inne praktyki religijne są zupełnie prywatnymi sprawami każdego człowieka, dotyczy to też polityków czy członków partii”, dlatego nie zamierza on komentować zaistniałej sytuacji. Ja mam jednak swoje podejrzenia i intuicja mi mówi, że udział Kaczyńskiego w mszy to był pewien rodzaj ostentacji i jednocześnie wsparcia tych duchownych, którzy twardo utrzymują, iż w Domu Bożym nic złego nikogo nie spotka, bo Bóg czuwa i koronawirus w tym przypadku jest z marszu na pozycji przegranej. To cena, jaką prezes musiał zapłacić za poparcie kościoła. Wziął udział w mszy, pokazał swoje ogromne zaufanie do swoich sojuszników i może dzięki temu wierni wrócą do kościołów, bo pusta taca spędza księżom sen z oczu. Tamara Olszewska. Źródło: natemat.pl/se.pl
Z forum: - Jarosław Kaczyński poszedł do kościoła. Nie posłuchał biskupów! Słońce narodu odnalazło się! A wszyscy już myśleli, że schował się z kotem pod pierzyną..
- Wypełzł z nory? Gdzie to zapisać? To może przy okazji „słońce narodu” coś by powiedziało strapionym rodakom? Podniosło na duchu? 

16 03 2020 Orlen łupi Polaków? Refundujecie rządową telewizję zrefundujcie też płyn do dezynfekcji rąk!
Spółka skarbu państwa Orlen znalazła dla siebie prawdziwą żyłę złota i zapowiedziała w zeszłym tygodniu, że w związku z pandemią koronawirusa oraz brakiem na rynku płynu do dezynfekcji rąk, właśnie rozpoczyna jego produkcję. Jak zapowiedziała tak zrobiła. Oto pierwsza partia płynu trafiła do Agencji Rezerw Materialnych, a na stacjach paliw możemy go teraz kupić za jedyne 95 zł. W pojemniku jest 5 litrów… - W internecie popularny płyn w 5L pojemniku można było kupić za 20 zł (nadal można, ale poza portalami aukcyjnymi!) Orlen zrobił solidną przebitkę! W mediach społecznościowych zawrzało: „jako jedyna na świecie państwowa spółka z Polski żywi się na koronawirusie” – komentują wygórowaną cenę Polacy i doradzają:  „refundujecie rządową telewizję, zrefundujcie płyn do dezynfekcji. Jakie to proste. Zdrowie i życie Polaków najważniejsze przecież jest”. W odpowiedzi na ostre komentarze Orlen zdecydował się wydać oficjalne oświadczenie. „Informujemy, że produkt składa się z etanolu (70 proc. składu), wody oraz alkoholu izopropylowego, gliceryny i substancji zapachowych. Produkt nie nadaje się do spożycia. Do produkcji płynu użyty został certyfikowany etanol o wysokiej jakości dopuszczony do użycia w produktach biobójczych. Ze względu na ogromny popyt na światowych rynkach, obserwujemy znaczący wzrost cen surowców do produkcji płynu, w tym certyfikowanego etanolu i alkoholu izopropylowego” – napisała na Twitterze rzeczniczka Orlenu Joanna Zakrzewska, przekonując, że firma sprzedaje płyn poniżej średniej ceny rynkowej. Na to też producent otrzymał odpowiedź: „Pięć minut mi zajęło zrobienie płynu. Nie miałem tylko spirytusu, ale udało się kupić żel aloesowy (może być też coś na glicerynie) mieszamy i po kłopocie. I też mam wszystko z atestami. Orlen zrobił biznes ok. Ale robienie z tego jakieś narodowej pomocy obywatelom jest obłudne” – czytamy m.in. w komentarzach pod artykułem portalu gazeta.pl.  Źródło: gazeta.pl
Z forum: - Haha tyle kasy, 95 zł ??? Denaturat zawierający etanol jest za 5-9 zł pół litra, woda utleniona 15 zł za litr, chlor lub wybielacz 10 zł za litr. To 70% etanol na All jest po 70zł za 5 litrów, jak zmierzasz z dodatkami to wyjdzie 10litrow. Spirytus salicynowy, wysusza ale jak dodasz aloesu to git. Łupią nas aż miło !!! Dlatego zlikwidowali aukcje na Olx i All.
- Rodacy, olejcie tych złodziei! Mydło, spirytus czysty i gliceryna zmieszane razem dają środek dezynfekcyjny. Najbezpieczniej jednak myć ręce i jeszcze raz myć. Nie dawajmy się robić w c…a.

16 03 2020 B. posłanka PiS Krynicka ws. szpitala do walki z koronawirusem: „Jesteśmy tak nieprzygotowani, że to głowa mała”. „Jesteśmy tak nieprzygotowani, że głowa mała. Nie ma warunków, personel jest nieprzeszkolony. Nie ma śluz, nie ma izolatek, nie ma wentylacji pod ciśnieniem” – tak o sytuacji w szpitalu w Łomży mówiła na nagraniu udostępnionym na Facebooku była posłanka PiS Bernadeta Krynicka. Od grudnia ubiegłego roku jest ona kierowniczką Działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży.  Jej komentarz związany jest z przekształceniem tej placówki w szpital zakaźny. Szpital w Łomży jest w sieci 19 takich szpitali w całej Polsce. – „Ten szpital jest nieprzygotowany pod żadnym względem. Tak naprawdę to jest tak, jakbyśmy wysłali żołnierzy z pięściami na czołgi. Nie ma sprzętu ochrony indywidualnej, nie ma respiratorów, nie ma aparatów do mierzenia ciśnienia w takiej ilości, jaka powinna być” – mówiła dalej Krynicka. Rozporządzenie w sprawie przekształcenia 19 szpitali tylko w zakaźne wydał minister zdrowia, ale decyzję, że taką placówką na Podlasiu ma być łomżyński szpital podjął kolega partyjny Krynickiej wojewoda Bohdan Paszkowski. Wcześniej był on senatorem PiS. – „Pogarda zderzyła się z rzeczywistością pisowską”; – „To, co Krynicka robiła cała kadencję jako posłanka. Teraz jej klapki opadły jak dostała mizerną posadę kierownika?”; – „A taka miała być spokojna synekurka…”; – „Jakby była w Sejmie, to by mówiła o wspaniałym rządzie i doskonałym przygotowaniu do epidemii. Zakład?” – komentowali internauci. Źródło: Facebook, Twitter
- Jesteśmy zwarci i gotowi, nie oddamy ani guzika, zapewnia rząd i ministerialni dygnitarze w sprawie zagrożenia epidemią koronawirusem, a tu masz wszystkiego brakuje!?
- Do władzy dochodzi młode pokolenie któremu wpojono, że szefowi nie wolno przekazywać złych wiadomości bo jeszcze pomyśli o braku naszych kompetencji lub co gorsza weźmie nas za jakiegoś nieudacznika. No a wtedy żegnaj kariero!?W firmie pali się i wali a szef myśli że wszystko jest w jak najlepszym porządku!?
- Mamy rząd który walczy z epidemią za pomocą ustaw, przepisów, i statystyk! U Morawieckiego w teczce z którą się nie rozstaje wszystko jest w jak najlepszym porządku!? Ratownicy medyczni narzekają na brak masek, rękawic, fartuchów okularów etc.
Z forum: Na szczęście ona już jest byłą posłanką, jedna z najbardziej tępogłowych żołnierek prezesa, mówi, że oni są nieprzygotowani ? Ta wspaniała władza, jedna z najlepszych służb zdrowia w Europie, jak niedawno rzekł klejowy Terlecki, nie radzi sobie ?

16 03 2020 „Oddajcie nam szpital”. Protest przed szpitalem wojewódzkim w Łomży.
W poniedziałek (16 marca) już od 7. rano trwa przed Wojewódzkim Szpitalem w Łomży mobilny protest przeciwko jego przekształceniu w jedyną na Podlasiu placówkę do walki z koronawirusem. Przed obiektem i w najbliższej okolicy   zaparkowały dziesiątki aut z tabliczkami na przednich szybach: „Oddajcie nam szpital!”. Łomżyńska placówka znalazła się w gronie 19 – tu polskich szpitali wytypowanych do „przekształcenia” w szpitale jednoimienne. Jak poinformował Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia decyzję w tej sprawie podjął wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski („w oparciu o wszelkie możliwe przesłanki”) i to on powinien „uspokoić emocje”, jakie narosły wokół niej. Tymczasem wojewoda jeszcze w trzeciej godzinie protestu żadnego oświadczenia nie wydał. Demonstrujący mają tymczasem poparcie miejscowych samorządowców z prezydentem tego miasta Mariuszem Chrzanowskim na czele oraz lokalnych parlamentarzystów reprezentujących PSL. Zgodnym chórem przekonują, że nie jest on przygotowany do pełnienia wyłącznie funkcji placówki do walki z pandemią koronawirusa. Samym mieszkańcom natomiast trudno pogodzić się z tym, że będą zmuszeni w razie potrzeby dojeżdżać do szpitali oddalonych od Łomży o kilkadziesiąt kilometrów. W sprawie przekształcenia się łomżyńskiego szpitala wypowiedziała się w miniony weekend była posłanka PiS Bernadeta Krynicka. Pisaliśmy o tym w artykule „B. posłanka PiS Krynicka ws.
szpitala do walki z koronawirusem: „Jesteśmy tak nieprzygotowani, że to głowa mała”
Przed objęciem mandatu poselskiego w wyborach 2015 r. była w tym szpitalu pielęgniarką. Obecnie jest kierowniczką Działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych. Krynicka przekonuje, że szpital jest kompletnie nieprzygotowany na przyjęcie pacjentów. „Pani poseł Krynicka raczej nie powinna być traktowana jako autorytet w sprawach publicznych, nawet w sprawach medycznych”, a szpital w Łomży, tak jak 18 pozostałych, będzie potraktowany na szczególnych zasadach” – odpalił byłej posłance wicepremier Jarosław Gowin i odwołał się do opinii ekspertów Narodowego Funduszu Zdrowia, którzy sprawdzali wytypowane szpitale. Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: - Łomża. Szpital, który ma zostać przekształcony w zakaźny. Mieszkańcy protestują. "Nie mamy środków odkażania, masek, gogli, nie mamy niczego".
- Nikt by nie chciał w swoim mieście tymczasowego zakaźnego szpitala, ale taka jest rzeczywistość i trzeba się dostosować. To nie czas na chowanie głowy w piasek i płacz "nie damy rady, my nie chcemy".W innych miastach lepiej lub gorzej sobie radzą, ale nikt się nie buntuje. 
15 03 2020 „Mam pretensje do polityków i władz, które okłamują Polaków”.
Trudno w to uwierzyć, a jednak nie sposób inaczej ocenić doświadczenia sympatyzującego z opozycją senatora Wadima Tyszkiewicza, który zrelacjonował na Facebooku swoją „przygodę” z korona wirusem.
„Postanowiłem zbadać temperaturę. Szukałem takiego punktu pomiaru, o którym trąbiono w telewizji. Lotniskowe ambulatorium było zamknięte na cztery spusty. W środku nikogo” – opisuje były samorządowiec.
Gorzka prawda, dzisiaj wszystkie środki medyczne Polski rezerwowane są do ochrony życia Jarosława Kaczyńskiego, reszta Polaków jest zdana na siebie samych, ten rząd to hucpa i propaganda z 2mld PLN
Więcej na podstronie Aktualności

15 03 2020 Czy prezydent Duda aby na pewno przerwał kampanię?
Kiedy wszyscy kandydaci na prezydenta przerywają podróże po kraju, a spotkania z wyborcami prowadzą głównie za pośrednictwem mediów społecznościowych, prezydent Duda jeździ nadal po kraju.
Duda w sobotę udał się w kolejną podróż. Tym razem wraz z dwoma ekipami TVP Info, grupą ochroniarzy odwiedził szpital w Garwolinie, gdzie spotkał się z personelem medycznym na czele z radnym PiS i dyrektorem szpitala, Krzysztofem Żochowskim.
Zaraza – pożytki z historii.(....) pielgrzymi i biczownicy, wędrujący w pokutnych korowodach od miasta do miasta, roznieśli zarazę po Europie skuteczniej niż samoloty Ryanaira.
Więcej na podstronie Aktualności

15 03 2020 PiS nie wdrożył Narodowego Planu Antyterrorystycznego. Wolał pracować na inwigilacją…
Co by było, gdyby pięć lat temu PiSowscy rządzący nie porzucili myśli o przygotowaniu państwa na konsekwencje zamachów terrorystycznych i wszelkich masowych zagrożeń – zastanawia się „Wyborcza”. Co by było, gdyby ówczesne MSWiA pod wodzą Mariusza Błaszczaka nie wolało skupić się na inwigilacji? – pyta. Gdyby rodzący się wówczas program istniał, pomógłby dziś w walce z epidemią – tłumaczy dziennikowi insp. Wojciech Majer, były szef policyjnego Biura Operacji Antyterrorystycznych, zwolniony w lutym 2016 r. ze służby w ramach czystek prowadzonych w resorcie przez nową władzę.
W latach 2015-2019 kierował on Zespołem ds. Likwidacji Zagrożeń CRBN (chemicznych, biologicznych, radiacyjnych i nuklearnych). Teraz mówi, że nie byłoby dziś żadnych problemów ze zdobyciem sprzętu niezbędnego do walki z epidemią koronawirusa: masek, kombinezonów i środków ochrony. „Po prostu sięgnięto by do magazynów. Wyznaczone były cztery komendy Państwowej Straży Pożarnej, które miały nadzorować magazyny ze sprzętem, wyposażeniem szpitali polowych, specjalistycznymi ciągami do dekontaminacji (odkażania). Do uruchomienia miały być gotowe ośrodki kwarantanny osób poszkodowanych i zagrożonych. Wystarczyłoby nacisnąć przysłowiowy guzik i system zacząłby działać” – powiedział policjant w rozmowie z „Wyborczą”, dodając, że cały program miał być finansowany z pieniędzy UE. Rząd PiS jednak nie wdrożył Narodowego Planu Antyterorystycznego. Zamiast tego, w 2016 r., Sejm przegłosował ustawę o działaniach antyterrorystycznych skupiającą się głównie na metodach inwigilacji” – pisze „Wyborcza”.
Dziennik zadał w tej sprawie wiele pytań MSWiA, lecz ministerstwo zasłania się tajnością: „W odniesieniu do koordynacji współpracy właściwych służb i instytucji w ramach polskiego systemu antyterrorystycznego działania realizowane przez MSWiA mają charakter niejawny. Niejawne jest również sprawozdanie końcowe z wdrażania Narodowego Programu Antyterrorystycznego na lata 2015-2019” – czytamy w ministerialnym piśmie. „Wyborcza” zwraca ponadto uwagę, że dowodzenie działaniami antykryzysowymi to jeden z głównych obowiązków szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego o czym przypomniał niedawno jeden z liderów opozycji Grzegorz Schetyna w radiowej „Trójce”. „Oczekuję od ministra informacji o kryzysie związanym z koronawirusem. Szef MSWiA to osoba, która zarządza kryzysem, koordynuje funkcjonowanie samorządów na styku z administracją rządową i odpowiada za zachowanie służb” – powiedział Schetyna. Na razie odpowiedzi brak. Źródło: Wyborcza
Ministerstwo Zdrowia zbyt późno zareagowało na epidemię koronawirusa. Od początku stycznia do prawie końca lutego oprócz monitorowania sytuacji i zwoływania konferencji w Ministerstwie Zdrowia niewiele się działo. Już w styczniu powinna zostać przeprowadzona inwentaryzacja. Co mamy, a czego nam brakuje. Respiratory, maski, fartuchy, gogle, alkohol etylowy, środki do dezynfekcji. Należało przygotować instrukcje dla lekarzy różnych specjalności, jak postępować w różnych przypadkach. No ale rząd w tym czasie był zarobiony po pachy. Musiał przecież zwalczać sądy, „odstrzeliwać” sędziów Juszczyszyna i Tuleyę, grać w palanta z KE i TSUE …
Rząd wprowadza stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. A Kaczyński zamrożony spokojnie sobie śpi, w specjalnie przygotowanej dla niego zamrażarce!?
14 03 2020 Episkopat: na mszy ma przebywać do 50 osób – „Postawią „bramkarzy” w krużgankach?”
„Zła decyzja. 10 tys. parafii, 50 osób, 4 msze dziennie – 2 mln ludzi narażonych, w tym bardzo wiele osób starszych. To, co robicie jest złe i tyle”.
Zaraza – pożytki z historii. Dziś wiadomo, że za przywleczenie do Europy „czarnej śmierci” odpowiadały nie tylko szczury i pchły, ale przede wszystkim ludzie. I że z całą pewnością nie byli to Żydzi, którzy mieli sprowokować zarazę, „zatruwając studnie”. Do wymarcia niemal połowy europejskich chrześcijan przyczynili się głównie inni chrześcijanie, bo pod nieobecność supermarketów, multipleksów, aquaparków i transportu zbiorowego, do masowych zakażeń dochodziło właśnie podczas zgromadzeń religijnych.
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2020 Ministerstwo Zdrowia zbyt późno zareagowało na epidemię koronawirusa?
…..od początku stycznia do prawie końca lutego oprócz monitorowania sytuacji i zwoływania konferencji w Ministerstwie Zdrowia niewiele się działo.
…..już w styczniu powinna zostać przeprowadzona inwentaryzacja. Co mamy, a czego nam brakuje. Respiratory, maski, fartuchy, gogle, alkohol etylowy, środki do dezynfekcji. Należało przygotować instrukcje dla lekarzy różnych specjalności, jak postępować w różnych przypadkach.
Rząd w tym czasie był zarobiony po pachy. Musiał przecież zwalczać sądy, „odstrzeliwać” sędziów Juszczyszyna i Tuleyę, grać w palanta z KE i TSUE …
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2020 Wybory muszą zostać przesunięte.
Andrzej Duda płynie na fali koronawirusa, bo wie, że to dla niego ostatnia szansa. Konkurenci praktycznie przerwali kampanie, a wyborcy jeszcze nie do końca uświadamiają sobie, jak bolesne będą gospodarcze konsekwencje epidemii.
W ciągu pięciu lat swoich nieudolnych i awanturniczych rządów zdezorganizowaliście co się dało – doprowadziliście do rekordowej drożyzny, rozwaliliście szkolnictwo, sądy, wojsko, kulturę, a kadłuby statków sklejaliście taśmą. Nawet konie w stadninach arabów zaczęły wam padać. A wy w tym czasie opowiadaliście androny o „dobrej zmianie”, o „wstawaniu z kolan” i o milionach elektrycznych samochodów na polskich drogach.
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2020 „Mamy de facto stan wyjątkowy w Polsce, ale kampania wyborcza się toczy, tyle że z jednym kandydatem”.
Gdyby w kraju wprowadzono stan wyjątkowy, oznaczałoby to, że podczas jego trwania oraz w ciągu 90 dni od jego zakończenia nie mogą być przeprowadzane wybory.
„Mamy de facto stan wyjątkowy w Polsce, ale bez jego wprowadzenia. Czyli kampania się toczy, ale z jednym kandydatem wspieranym przez rząd i jego propagandę”
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2020 Rząd wprowadza stan zagrożenia epidemicznego w Polsce.
„Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, co pozwala nakładać niezbędne ograniczenia dla przeciwdziałania rozprzestrzeniania się koronawirusa” – powiedział Mateusz Morawiecki. Jednym z ograniczeń jest wprowadzenie pełnych kontroli na wszystkich polskich granicach. – „Podejmujemy decyzję o tymczasowym przywróceniu granic. Najpierw na 10 dni z możliwością przedłużenia o 20 dni, a później o kolejny jeden miesiąc. Wprowadzamy zakaz wjazdu do Polski dla cudzoziemców. Polscy obywatele po przekroczeniu granicy zostaną skierowani na 14-dniową kwarantannę” – poinformował Morawiecki. – „Wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze pasażerskie, ale także kolejowe. Zostaną wstrzymane od północy w noc z soboty na niedzielę. Zamykamy tym samym drzwi przed pandemią koronawirusa” – poinformował premier. Wewnątrzkrajowy ruch samolotowy i kolejowy zostaje utrzymany i pozostaje bez zmian. Od soboty ograniczona zostaje działalność galerii handlowych – będą w nich działały sklepy, apteki, drogerie i punkty usługowe. Zawieszona zostaje działalność wszystkich restauracji, pubów, klubów, barów i kasyn. Wszystkie sklepy pozostają otwarte, podobnie jak banki, punkty usługowe, bankomaty. Nie będą mogły się odbywać zgromadzenia powyżej 50 osób – dotyczy to wszystkich miejsc, w których mogliby się gromadzić ludzie. Źródło: TVN24
A Kaczyński zamrożony spokojnie sobie śpi, w specjalnie przygotowanej dla niego zamrażarce!?

14 03 2020 PiS nagle docenia pracę lekarzy i personelu medycznego, a nie tak dawno medycy słyszeli: „Niech jadą”
Fakt, że teraz wszyscy pracownicy służb medycznych pozostają na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem jest niezaprzeczalny.  Europoseł PiS Joachim Brudziński nagle postanowił podziękować im wszystkim za trudną pracę. – „Prawdziwymi BOHATERAMI w tej niezwykle trudnej sytuacji w jakiej się znajdujemy, są lekarze, pielęgniarki, ratownicy i technicy medyczni, laboranci, salowe. WSZYSCY pracownicy służby zdrowia! Dziękujemy” – napisał na Twitterze Brudziński. Ci, którzy w tej chwili ratują nasze zdrowie, pamiętają jednak pełne szyderstwa słowa posłanki PiS Józefiny Hrynkiewicz: – „Niech jadą”, wysyłające lekarzy do pracy na emigracji. A wydarzyło się to podczas debaty sejmowej dotyczącej strajku rezydentów w 2017 r.
A Brudzińskiemu internauci przypominają jego niedawne pełne pogardy wypowiedzi o pracownikach służby zdrowia. To właśnie według europosła PiS i jego partyjnych kolegów lekarze mieli być „chciwymi konowałami, którzy objadają się kawiorem”.„Za dużo pan na nas pluł, panie Brudziński. Teraz włazi pan nam bez wazeliny, bo strach w spodnie zajrzał? Będziemy pracować bez pana aprobaty, bo tak trzeba, a waszej szczujni nie zapomnimy” 
– można przeczytać wpis w odpowiedzi na „pochwałę” Brudzińskiego. W innym z kolei lekarka apeluje: „Bardzo proszę, zadbajcie o środki zabezpieczające dla nas!„. Źródło: natemat.pl
W szpitalach brakuje wszystkiego, bo dla Morawieckiego najważniejsza jest statystka. Znowu mapa Europa będzie na czerwona a Polska jako jedyna na zielona!? I to dzięki genialnemu premierowi!?

14 03 2020 Turczynowicz- Kieryłło zrezygnowała z funkcji szefowej kampanii Dudy – „Kto panią wygryzł?”.
,,We Are the world…”. Moi Drodzy, z uwagi na stan zdrowia nie będę pełnić już funkcji szefowej kampanii prezydenta Andrzeja Dudy. Dziękuję wam za wszystkie wspólne chwile na kampanijnej drodze. Myślę teraz o tym byśmy zwyciężyli jako naród…” – napisała Jolanta Turczynowicz- Kieryłło na Twitterze. – „Będzie nam Pani naprawdę brakowało” – napisał Tomasz Lis z „Newsweeka”. – „Była jak supernowa: wielki rozbłysk, piękne zdjęcia, seria wpadek i odsunięcie w cień. Życzę zdrowia, choć wiem, że nie to jest powodem rezygnacji. Wymyślanie takich tłumaczeń w pandemii, słabe” – to komentarz Patryka Michalskiego z RMF FM.  O Turczynowicz- Kieryłło przez krótki czas sprawowania przez nią tej funkcji wielokrotnie pisaliśmy, m.in. w artykułach: „Internauci ironicznie o „tłumaczeniach” szefowej kampanii Dudy dot. pogryzienia przez nią mieszkańca Milanówka” czy „Szefowa sztabu Dudy Jolanta Turczynowicz- Kieryłło: „Do pieca wsadzić Kaczora, w ten sposób naród by się obudził”.
„Szkoda, bo była niezła beka, jak mawiają młodzi. Ciężko będzie Du*ie znaleźć bardziej zabawną szefową. Ja osobiście zakochałem się od pierwszego ugryzienia”; – „Przyznaj szczerze, ze cię wyrzucili. Nie dziwie się z reszta. Jeszcze takiej żenady w wykonaniu szefa kampanii dawno nikt nie widział”; – „Ojej, czyli Jarosław jednak żyje! Bo chyba nikt nie wierzy w tę prostacką ściemę. Wyleciałaś bo partacze nie sprawdzili kim jesteś zanim cię wynajęli. Wstyd współpracy z taką bandą zostanie jednak na zawsze, bo Internet nie zapomina”. – „Szkoda. Naprawdę szkoda. Taka kreatywna kampania była. Ps. Kto panią wygryzł?” – komentowali wpis. Źródło: Twitter
Z forum: Po cichu ją usunęli. To się nawet nie przedostanie do opinii publicznej. KURwizja na pewno o tym nie powie. Dzisiaj rządzi koronawirus. Maliniak pilnuje żyrandola, a PR i de facto kampanię robią za niego Szumowski i Dworczyk, który – przyznaję – ma chyba spore zdolności organizacyjne, skoro wypowiada się tak konkretnie i merytorycznie, zupełnie nie jak pisior. I jeszcze zdobył się na podziękowania dla opozycji. Ale spokojnie, kiedy minie zagrożenie epidemią, wróci do swojego języka i dalej będzie szczuł.

14 03 2020 Duda o Kurskim: „Jest potrzebne wsparcie doradcze byłego prezesa TVP” 
„Czy ten człowiek może jeszcze bardziej się pogrążyć?”  „Widocznie uznano, że jest potrzebne wsparcie doradcze byłego prezesa. Takie decyzje zostały podjęte” – powiedział Andrzej Duda w Polsat News. A chodzi oczywiście o „I tak właśnie skończyło się rumakowanie Dudy”, czyli Jacek Kurski… doradcą Zarządu TVP”.  Internauci nie kryli oburzenia po tej wypowiedzi Dudy: – „Czy ten człowiek może jeszcze bardziej się pogrążyć?”; – „On nie ma prawa myśleć, za niego myśli Jarosław zawsze dziewica (obecnie zamrożony na czas pandemii) wytyczne oczywiście zdołał wydać wcześniej”;„Napluli mu w twarz, a on stwierdził że padało”; – „Adrian jak Gowin ma kręgosłup z gumy”; – „Andrzej Duda to chodzący dramat. To upadlanie się dla stanowiska – bo przecież nie władzy, bo jako marionetka władzy nie ma żadnej – to albo przerośnięta ambicja, albo zakłamywanie rzeczywistości. Jedno i drugie źle świadczy zarówno o inteligencji Dudy, jak i o jego charakterze”. – „Zapewne jego małżonka promienieje ze szczęścia po takich wypowiedziach” – zakpił jeden z internautów. Nawiązał oczywiście do pojawiających się pogłosek, jakoby Agata Duda miała namawiać prezydenta do zawetowania pisowskiej ustawy o przekazaniu tylko w tym roku prawie 2 mld TVP i Polskiemu Radiu. Wszyscy pamiętamy, jak to się skończyło.
„Andrzej Duda nie ma szacunku nawet dla samego siebie” – podsumował Bartosz Wieliński z „GW”. Źródło: polsatnews.pl, Twitter
Kolejny raz Kurski ograł Dudę niczym przedszkolaka. Jako nowy doradca zarządu TVP, "zajmie gabinet Paczuskiej", którą usunięto z właśnie zarządu TVP, a która znalazła się tam na wniosek prezydenta Dudy. Niesamowite, jak bardzo prezydent jest upokarzany przez własny obóz polityczny. 
14 03 2020 „To jakaś licealna rekonstrukcja narad w Gabinecie Owalnym?”, czyli Duda naradza się z Szumowskim. Późnym wieczorem Kancelaria Prezydenta zamieściła na Twitterze zdjęcie Andrzeja Dudy z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim. A na fotografii prezydent pochyla się nad jakimiś dokumentami – można domniemywać, że mającymi związek z koronawirusem. – „To jakaś licealna rekonstrukcja narad w Gabinecie Owalnym? A może pajacyk pod krawatem znowu stawia komuś twarde warunki?” – zapytał jeden z internautów. Pozostałych internautów też nie przekonało to zdjęcie: – „Zabawy w rozwiązywanie problemów ciąg dalszy. Kampania żenady”; – „Nie macie wstydu publikować takich zdjęć, gdy Duda podpisał 10 mld na kłamstwa TVPiS, a Naczelna Izba Lekarska mówi, że personelowi szpitali brakuje środków ochronnych. I niech wyrolowany przez Kurskiego i Kaczyńskiego skończy robić kampanię na chorobie. Od tego są służby”; – „Do ministra nic nie mam, ale każdy widzi, że Duda się próbuje grzać przy nim. Wykorzystuje sytuacje, żeby się promować, kiedy konkurencja nie może prowadzić kampanii”; – „I co pan Prezydent doradził? Zwalczać? Nie zwalczać? Kiedy zdjęcie w stroju wojsk przeciwchemicznych?” „Nie będę robił kampanii na koronawirusie…. nie wolno robić kampanii na koronawirusie… albo jednak tylko Wam nie wolno… ?? PS. Myślę, że Pan Szumowski ma co robić i chyba lepiej dla nas, by się na tym mógł spokojnie skupić…”. – „Rozmawialiście o tym, że środków ochrony indywidualnej w mazowieckich szpitalach starczy na 2-3 dni? I o tym, kiedy będzie uruchomione laboratorium z testami w Białymstoku?” – zapytał na Twitterze poseł KO Michał Szczerba. Internauci przypominali też niedawne podpisanie przez Dudę pisowskiej ustawy o przekazaniu w tym roku 2 mld zł na media państwowe. – „Negocjuje tak ostro jak w sprawie Kurskiego”; – „A tutaj mogliśmy mieć 2 mld zł, ale daliśmy na propagandę TVP”; – „2 mld to 4 mln testów. 2 mld to 25000 respiratorów – wg danych że 5% zarażonych wymaga respiratora – to całkowita liczba chorych mogłaby sięgnąć 500 tys. i dla każdego by starczyło”.Źródło: Twitter, koduj24.pl 
13 03 2020 Rząd PiS a koronawirus.
Teraz okazuje się, jakie to ważne, żeby na czele państwa stali odpowiedzialni sensowni, rozsądni ludzie. Niestety, tak nie jest.
– „Zwiększenie liczby mszy jest zasadne i sensowne, chodzi o zwiększenie odległości do 1 metra miedzy wiernymi......
W innych krajach europejskich wykonano już i po 200 tysięcy testów, u nas dwa tysiące. To śmieszne i oznacza, że nie znamy prawdziwej skali epidemii i nic nie wiemy o tym, co naprawdę dzieje się w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2020 Zaraza – pożytki z historii.
Historia daje liczne, poparte archiwaliami świadectwa, że – generalnie – nie warto być bardziej papieskim od papieża, nawet jeśli jest się akurat prawicowym redaktorem.
Po decyzji Watykanu o zamknięciu kościołów do kwietnia, w Polsce prawicowe media urządziły włoskim duchownym małe palenie czarownic.
Dziś wiadomo, że za przywleczenie do Europy „czarnej śmierci” odpowiadały nie tylko szczury i pchły, ale przede wszystkim ludzie. I że z całą pewnością nie byli to Żydzi, którzy mieli sprowokować zarazę, „zatruwając studnie”. Do wymarcia niemal połowy europejskich chrześcijan przyczynili się głównie inni chrześcijanie,
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2020 „Czy nie odczuwacie jakiegoś braku obecności prezesa Jarosława Kaczyńskiego w przestrzeni publicznej?”
– zapytał na Twitterze Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”. Faktem jest, że od czasu, kiedy zagrożenie koronawirusem w Polsce zdecydowanie wzrosło, prezes PiS „zniknął”. Był oczywiście na obchodach kolejnej miesięcznicy smoleńskiej dwa dni temu. Jednak od kilkunastu dni Jarosław Kaczyński nie zabrał głosu w żadnej sprawie. Internauci, odpowiadając Wrońskiemu, snuli przypuszczenia nieobecności Kaczyńskiego: – „Walczy z koronawirusem, tak jak walczył z komuną”; – „Może jeszcze się nie wyspał?”; – „Pan Kaczyński z uwagi na wiek jest w grupie zwiększonego ryzyka. A jako, że jest osobą znaną z wielkiej odwagi, to pewnie zaszył się gdzieś w domu, otoczył kordonem sanitarnym i pragnie zagrożenie przeczekać”;
„Ale co on może? On się zna tylko na knuciu i na socjalizmie – nie potrafi zmierzyć się z prawdziwym problemem – nie ma nic do powiedzenia”; – „Przecież to już tradycja, że jak się dzieje coś ważnego w kraju to „słońce narodu” chowa się pod kołderkę. A skoro Kaczyński się chowa, to wiadomo, że sytuacja jest poważniejsza niż podają pisbolszewiki w mediach”. Wrońskiemu odpowiadali także dziennikarze. – „Ja nie mogę oddychać, gdy go nie widzę” – kpił Tomasz Lis. – „Jakoś nie. Mogłoby tak zostać” – stwierdziła Marta Szostkiewicz. Źródło: Twitter , koduj24.pl
Ciekawe gdzie schowali Kaczyńskiego!? No i kampania prezydencka tak nagle przycichła!?
W czasach hiszpanki ludzie spirytusem się ratowali!? A kasjerki w marketach pracują bez rękawiczek i masek!? Dlaczego przy wejściu do sklepu nie ma dozowników, termometrów bezdotykowych, to nie kosztuje majątek!?
Z forum: No właśnie, o tym samym sobie pomyślałem. Gdzie jest Jarosław K.? Już minęło parę dni, odkąd gdzieś zniknął, ostatni raz widziano go na miesięcznicy, A pamiętacie jego słynne szczucie na uchodźców? „Są już przecież objawy pojawienia się chorób bardzo niebezpiecznych i dawno niewidzianych w Europie. Cholera na wyspach greckich, dezynteria w Wiedniu. Różnego rodzaju pasożyty, pierwotniaki, które nie są groźne w organizmach tych ludzi, a mogą tutaj być groźne.” (14,10.2015 spotkanie przedwyborcze w Makowie Mazowieckim). Taaaak, panie Kaczyński, zła karma zawsze wraca.

13 03 2020 „Chorych na koronawirusa jest więcej. Nie diagnozujemy ich, bo brakuje testów”. 
Siedź w domu – radzi Polakom lekarka z Rybnika. Wstrząsający wpis na temat nierównej walki służb medycznych z rozprzestrzeniającym się koranawirusem zamieściła na Facebooku lekarka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rybniku. „Siedź na dupie w domu w te dni, nie wychodź, nie zwołuj wielkich imprez, nie chodź do klubów i dyskotek, jeśli są jeszcze otwarte. Nie wybieraj się na zakupy do galerii handlowych, NIE CHODŹ NA MSZE DO KOŚCIOŁA (tak! Mówię to ja, śpiewająca psalmy na Waszych ślubach)” – napisała, a w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim zapewniła, że ma dowody na każde swoje słowo. „Gwarantuję Wam, że chorych w Polsce jest więcej, po prostu ich nie diagnozujemy. Dlaczego? Bo nie mamy testów” – napisała. Jako przykład dodała, że w jej szpitalu ustawiono namiot, ogłoszono że tam będą mogli udać się ludzie podejrzani o koronawirusa. „W dniu wczorajszym nie było ANI JEDNEGO ZESTAWU do pobrania badań w kierunku wirusa. Powtarzam ANI JEDNEGO!!!” – podkreśliła. Apelując do Polaków zaznaczyła: „Nie myślcie że mamy lepszą odporność niż Niemcy, Francuzi, Włosi… Nie! Oni badają swoich obywateli. Wg dzisiejszych danych w Polsce przeprowadza się do tej pory 43 testy/milion mieszkańców. W Izraelu 401/ milion, we Włoszech obecnie jest to 826 testy/milion mieszkańców. ZESTAWU do pobrania badań w kierunku wirusa. Powtarzam ANI JEDNEGO!!!” Wyliczając dalej skandaliczne niedostatki podkreśliła brak kombinezonów, masek, gogli, rękawiczek itd. „Brakuje sprzętu jednorazowego” – napisała. I zwróciła uwagę, na fakt, że jak dotąd „nikt nie przeprowadził nam szkolenia jak ten kombinezon zdjąć, a to jest najbardziej ryzykowne i najłatwiej się wtedy zakazić personelowi medycznemu. Każą nam badać pacjentów, a nie jesteśmy zabezpieczeni. Tym samym możemy zarażać innych”. W dramatycznym tonie napisała też o braku respiratorów, co stawia już dziś  włoskich lekarzy wobec  podejmowania  oceny szans pacjenta:  kogo podłączyć do respiratora bo ma jeszcze szanse na wyzdrowienie, a komu pozwolić umrzeć bo sprzętu nie ma.
Lekarka z Rybnika przekonuje, że „nasz rząd bardzo dobrze wie, że jeśli sytuacja się rozwinie, nie opanujemy tego wszystkiego i będzie O WIELE gorzej niż w Lombardii. Nie mamy szans by to opanować. ALE! Możemy spróbować nie dopuścić do tego, by wirus się tak rozprzestrzenił…”
„Dzisiaj JA APELUJĘ DO WASZYCH SUMIEŃ: Nie chcę siać paniki, próbuję Wam uzmysłowić, że tylko od nas samych zależy teraz jak się sytuacja potoczy, bo naprawdę na „SŁUŻBĘ ZDROWIA” na wielką skalę w tym przypadku nie ma w tym państwie co liczyć. Mówię to jako czynny pracownik, który widzi co się dzieje. Chodzi mi o to, byśmy WSZYSCY RAZEM wzięli odpowiedzialność za ludzi dokoła przez te kilkanaście najbliższych dni. SIEDŹ NA DUPIE W DOMU, bo inni by chcieli, a nie mogą!” Źródło: Dziennik Zachodni / Facebook
W Polsce brakuje testów na wykrycie koronawirusa, bo dla Morawieckiego najważniejsza jest statystka. Znowu mapa Europa będzie na czerwona a Polska jako jedyna na zielona!? I to dzięki genialnemu premierowi!?
Z forum: Dzieje się to, o czym piszę od dawna. Rząd PiS OSZUKUJE społeczeństwo, w sprawie epidemii. Nie mając środków na walkę z wirusem, prowadzi propagandę zakłamywania rzeczywistości! Bo propaganda to sedno istnienia tej zakłamanej bandy! Na to środki są.

13 03 2020 Europoseł PiS Krasnodębski o pandemii koronawirusa: „No to cóż, nasze społeczeństwa się trochę odmłodzą”
„Ten wirus jest głównie niebezpieczny dla osób powyżej lat 60, więc gdyby rzeczywiście nastąpił ten bardzo czarny scenariusz, no to cóż: nasze społeczeństwa się trochę odmłodzą, prawda?” – tak o pandemii koronawirusa mówił w Polskim Radiu europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.
Filmik z fragmentem wywiadu umieścił na internauta Grzegorz Kot. Na nagraniu widać, jak po wygłoszeniu powyższej kwestii europoseł PiS nawet się… uśmiecha. https://twitter.com/i/status/1238059223692566529
Krasnodębski wygłosił tę „genialną” myśl rano, a po południu dowiedzieliśmy się, że dzisiaj z powodu koronawirusa zmarła w Poznaniu 57-letnia kobieta.
– „Myślę, że po kretyńskich wypowiedziach Gowina, Lisickiego, Terlikowskiego, Krasnodębskiego i im podobnych, że większe szkody niż koronawirus, robi w polskim społeczeństwie, zwykła, ludzka głupota…!” „Cynizm PiS na żywo”; „I to powiedział „profesor”? Gdybym nie usłyszał, bym nie uwierzył. Żenada”; – „Do tej wypowiedzi brakuje jeszcze, że ZUS się ucieszy” – pisali oburzeni internauci. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Wczoraj to kuriozum znalazło się w Szkle Kontaktowym. Nawet nie wiadomo, jak to skomentować, bo skoro coś tak obrzydliwego powiedział profesor – socjolog, ale przez PiS ukąszony, to czego wymagać od niewykształconego wyborcy ?
- No to przypominam jeszcze kilka złotych wypowiedzi PiS i biskupów: Szydło: „Tylko modlitwa uchroni Polskę i Polaków przed koronawirusem!” (wypowiedź przypomniana wczoraj w Szkle kontaktowym przez Daukszewicza). Biskup Dec (albo Depo – oni mi się ciągle mylą): „Są o wiele większe zagrożenia dla Polaków, niż koronawirus, np. ideologia gender i tęczowa zaraza!”. Gądecki i Rytel- Andrianik: „Nie wyobrażam sobie, żeby wierni nie mogli modlić się w kościołach!”.
- A moim zdaniem najgorsza zaraza, jaka mogła się Polsce przytrafić to czarna zaraza.
- Ciekawe co powie ten „mędrzec” Krasnodębski jak kostuch wezwie do siebie Kulawego Dewelopera zwanego też Słońcem Żoliborza? Czy też będzie mówił o odmłodzeniu społeczeństwa? Czy może odmłodzenie społeczeństwa ma się odbyć tylko kosztem „Gorszego Sortu”?

13 03 2020 Senatorowie PiS wyszli z sali i zerwali kworum – Senat nie mógł zająć się zmianami do specustawy ws. koronawirusa. – „Stała się rzecz niesłychana, senatorowie PiS wykazali, że nie chcą walczyć z koronawirusem, bo w momencie głosowania nad wprowadzeniem do obrad punktu mówiącego o nowelizacji specustawy dotyczącej walki z koronawirusem, oni wyszli. To jest rzecz absolutnie niespotykana, zwłaszcza w tej sytuacji, zwłaszcza wtedy, gdy minister Dworczyk jeszcze tydzień temu deklarował, że rząd jest jak najbardziej zdecydowany taką ustawę nowelizować” – powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.  Podczas obrad Senatu marszałek zaproponował włączenie do porządku obrad projekt zmian w regulaminie izby, co umożliwiłoby szybkie zaproponowanie przez Senat zmian do specustawy ws. koronawirusa. W imieniu klubu PiS senator Marek Martynowski powiedział, że jego klub jest temu przeciwny. – „Senatorowie PiS nie chcą brać udziału w prześciganiu się z rządem w sprawie ustaw” – powiedział Martynowski. Dodał, że nie widzą oni potrzeby, by zmieniać specustawę, po czym wyszli z sali obrad. W rezultacie głosowało 45 senatorów. Z powodu wyjścia senatorów PiS nie było więc kworum.
Marszałek Grodzki ocenił, że to sytuacja jest skandaliczna. Powołał się na art. 19 Regulaminu Senatu. – „On jednoznacznie mówi, że senatorowi uczestniczącemu w posiedzeniu nie wolno uchylić się od udziału w głosowaniu, głosować wolno tylko osobiście. Oni mogli być przeciwko, oni mogli się wstrzymać, ale nie wolno im wychodzić z sali, to jest skandal, który jest niezrozumiały, szczególnie, że wszyscy deklarują, że walczymy z zagrażającą Polsce pandemią. Kiedy chcemy poprawić tę ustawę, ułatwić życie przedsiębiorcom, kiedy chcemy poprawić warunki działania ochrony zdrowia, wychodzenie z sali, by zerwać kworum jest niesłychane, niezrozumiałe” – mówił Grodzki.
Podkreślił, że zachowanie senatorów PiS „to działanie niedopuszczalne, które będzie mieć daleko idące konsekwencje”. – „Nie wiem, czy to pokazanie prawdziwych intencji – że jak mówi pan Krasnodębski, po tej epidemii kraj się nieco odmłodzi. O co tu chodzi? Nikt nie zwolni Senatu z podejmowania działań po to, byśmy sobie sprawniej, szybciej i lepiej poradzili z epidemią koronawirusa” – powiedział marszałek Senatu. A zmiany, które chciał wprowadzić Senat do specustawy ws. koronawirusa to m.in. wydłużenie zasiłku opiekuńczego z 14 do 21 dni dla rodziców dzieci do 15 lat, połowa pensji wypłacana z budżetu państwa dla pracowników firm zawieszonych z powodu koronawirusa i cotygodniowe badania personelu medycznego. Źródło: dziennik.pl
- Oni obradują nad specustawą, a w Polsce brakuje testów na wykrycie koronawirusa, bo dla Morawieckiego najważniejsza jest statystka. Znowu mapa Europa będzie na czerwona a Polska jako jedyna na zielona!? I to dzięki genialnemu premierowi!?
- A tak postępuje odpowiedzialny marszałek senatu: Lekarz, człowiek opętany mitomaństwem wykazał się kompletną niodpowiedzialnością, głupotą, infantylizmem i żenadą, wyjeżdżając w dobie koronawirusa do Włoch oraz niemrawo i lekceważąco tłumacząc się z tego. I jeszcze się chwalił, że musiał z tych Włoch wrócić bo "musiał przeprowadzić Senat" i nie żałuje tego wyjazdu. Lekarz, o zgrozo! Mało tego i wbrew zaleceniom MZ i GIS zamiast bezpośrednio po przyjeździe udać się na oddział zakaźny to udał się na SOR w szpitalu i... czekał na wyniki spotykając się z posłami, senatorami i innymi ludźmi w tym ze Służby Ochrony Państwa. Na SORZ-e zaś spokojnie sobie czekał na pobranie próbek do badania będąc wśród innych pacjentów. Lekarz, o zgrozo!
12 03 2020 Polskie służby są kompletnie nieprzygotowane – opowiada syn zakażonego koronawirusem.
„To w jakiej sytuacji znalazła się moja rodzina pokazuje, że jako kraj jesteśmy kompletnie nieprzygotowani na walkę z koronawirusem. Mimo że byłem we Włoszech, zgłaszałem kaszel, słyszałem tylko, że skoro nie ma innych objawów to wszystko jest w porządku. Mama dowiedziała się, że nikt nie zrobi nam badań w kierunku koronawirusa, a chorego ojca sami musieliśmy wieźć do szpitala.
Personel szpitala zdecydował zatrzymać 53-latka. Mężczyzna miał być siny, nie mógł złapać oddechu.(....)Pacjenta prowadzono w stan śpiączki farmakologicznej i podłączono do respiratora. Jego stan jest określany jako ciężki. Wykonane badania potwierdziły zakażenie koronawirusem.
W imię dobrze pojętego instynktu samozachowawczego – jeśli ktoś nie musi, niech nie wyściubia nosa z domu. Na maseczki na twarz nie ma co liczyć, na płyn antybakteryjny też nie. Najbardziej zaś nie można liczyć na służbę zdrowia.....
Więcej na podstronie Polityka


12 03 2020 Ikona Polskiego Radia odchodzi z Trójki.
Dzisiaj czara goryczy się przelała i po 55 latach pracy w III programie Polskiego Radia Wojciech Mann rezygnuje. Dla mnie i zapewne dla wielu innych, dla których pan Wojciech był ikoną, jednym z największych radiowych osobowości, to bardzo smutna wiadomość.
- A ja myślałem ze Mann po za muzyką nic już nie widzi!? To musiało być bardzo potężne „kopniecie”, że tak Manna zdenerwowało!? Co ten Kaczor w tej Polsce wyczynia, znowu wróciło mierny ale wierny!?
Więcej na podstronie Aktualności

12 03 2020 Rząd PiS nie zleca robienia testów na koronawirusa i świętuje „niską zachorowalność”
„31 przypadków w Polsce brzmi uspokajająco na tle 456 w Wielkiej Brytanii. Różnica polega na tym, że w Polsce zrobiono 2 tys. testów, a w Wielkiej Brytanii – niemal 27,5 tys”
Jak to wygląda w praktyce, opisał wójt Nadarzyna. Jego syn spełniał wszystkie kryteria, by go przebadano. Przez telefon w szpitalu zakaźnym polecono mu tymczasem, aby poszedł do lekarza pierwszego kontaktu leczyć się na zwykłą grypę, którą zdiagnozowano … przez telefon!......
„Liczba przypadków najpierw trzyma się blisko zera, potem zaczyna przybywać ich po kilkadziesiąt dziennie, a w kolejnych dniach epidemia eksploduje”. Tak wygląda dotychczas rozwój wirusa. „W tych warunkach polskie dane są funta kłaków warte.
Więcej na podstronie Aktualności


12 03 2020 „Czy ja dobrze rozumiem: wierni na msze są zachęcani, by chodzić, a sami biskupi przekładają swoje zebranie?” „W związku z zaistniałą sytuacją dotyczącą koronawirusa w Polsce, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, przełożył Zebranie Plenarne Episkopatu, które miało się odbyć w dniach 12-13 marca, na późniejszy termin” – poinformował rzecznik Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. Komunikat w tej sprawie umieszczono na Twitterze EpiskopatNews. Internauci nie kryli oburzenia: – „O swoje zdrowie dbacie, są działania profilaktyczne, szkoda, że o wiernych nie troszczycie się tak jak o siebie”; – „A po co biskupi mają ryzykować? Bez przesady. A mszy nie odwołają, bo kto im zrekompensuje dochody z tacy? To jest twardy biznes. Nie ma w nim miejsca na skrupuły”; – „Siebie chronić będziecie, może czas pomyśleć o wiernych!”; – „A może tak uroczystości religijne online i telewizyjnie? Wierni zasługują na tę samą ochronę, co Episkopat”.  A przecież w Kościele nie brakuje głosów rozsądku – szkoda, że są one odosobnione. – „Niezależnie od tego czy biskupi to ogłoszą czy nie, jeśli katolik rezygnuje z niedzielnej mszy w imię troski o zdrowie własne i innych, to nie tylko nie popełnia grzechu, ale wykazuje się cnotą, zwłaszcza, gdy zachęcają go do tego państwowe służby sanitarne” – napisał na Twitterze jezuita Krzysztof Mądel. Źródło: Twitter, koduj24.pl
- Pasibrzuchy o siebie dbają, a co im tam wierni. Każda msza to kaska z tacy, każdy chory to dodatkowa kaska za mszę w intencji, a, co najgorsze, jeśli skończy się źle, to i jeszcze dodatkowa kasa za pochówek.
- A może to jest szczepionka na koronawirusa: „każda rodzina zabiła baranka, a krwią jego pokropiła odrzwia i progi swojego domu” Stary Testament.
- Nie ma co szukać szczepionki mieszanka spirytusu i święconej wody wszystkie wirusy unicestwia!?
- Dobry pomysł, kropidło i modlitwa w czasie mszy pokona koronawirusa!? Myślę, że w każdej mszy weźmie udział całe KC PiS z Kaczyńskim na czele wraz z Episkopatem Polski!?

12 03 2020 Pan marszałek i koronawirus.
Niesłusznie przypisują media nieodpowiedzialność panu marszałkowi w związku z jego włoską eskapadą. Gdzie by tam jakiś wirus czy inne świństwo śmiał zagrozić panu marszałkowi. Takiej wybitnej personie ? Przecież pan marszałek ma immunitet i jest immunologicznie chroniony przed takimi zagrożeniami. Z tego wynika, iż co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie. Pisałem niedawno o typowej, modelowej wręcz nieodpowiedzialności ludzi antypisu: „Za co niby przedstawiciel antypisu miałby czuć się odpowiedzialny ? Przecież jego jedynym celem jest szkodzić PISowi, a co za tym idzie, szkodzić państwu polskiemu, które uważa za byt zbędny, a jedyną ewentualną odpowiedzialność odczuwa wobec mecenasa brukselskiego.” A pan marszałek tę tezę dobitnie potwierdził. W tym środowisku odpowiedzialność jest pojęciem obcym. Przepisy są dla maluczkich, geniuszy takich jak pan marszałek nie obowiązują i wiedzą o tym wirusy, tak że żaden koronawirus pana marszałka się nie ima. Tak właśnie myślą i działają twórcy państwa z dykty i skutkiem takiego myślenia była śmierć Pawła Adamowicza, którą należy uznać za samobójstwo rozszerzone. Ich reguły nie dotyczą, więc brak reguł ich zabija. Źródło: niepoprawni.pl
Msza, kropidło, hostia, i spirytus to jedyne czym dysponujemy do walki z koranawirusem w Polsce!? Grodzki poleciał do papieża po wskazówki, i zaraz wszyscy go dopadli, że był na nartach!?

12 03 2020 Modelowa kariera polityczna: od PZPR do PiS. Maciej Łopiński nowym szefem TVP. „Ciemny lud to kupi”
Trzeba bardzo dużo zmienić, by wszystko zostało po staremu – mawiali „towarzysze”, próbując ratować upadająca komunę. Teraz podobnie… Choć mało komu przychodziło przed paru dniami do głowy, że wojna o stołek prezesa TVP może się tak skończyć, Jacek Kurski z gracją opuścił stołek prezesa TVP. Znalazł się w dyskretnym cieniu swojego następcy 73-letniego Macieja Łopińskiego i będzie mu „doradzał”. Komentarza to nie wymaga.
Jeden z posłów partii Ziobry przekonuje, że czymkolwiek to jest, zadziałał w tym przypadku model skandynawski: ustępujący prezes firmy doradza swemu następcy, lecz trudno się oprzeć zgoła innej „filozofii”. Po prostu działa model, „ciemny lud to kupi”. Kim więc jest ten pan i jakie nadzieje pokłada w nim Prawo i Sprawiedliwość? Otóż ma za sobą karierę w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z szeregów której przytomnie „ulotnił” się po wprowadzeniu stanu wojennego. Działał w opozycyjnych strukturach wydawniczych, a później kierował spółkami zależnymi od samorządu województwa pomorskiego. Przyjaźnił się też z Lechem Kaczyńskim i za jego kadencji pełnił różne funkcje w Kancelarii Prezydenta. Wszedł do Sejmu z listy PiS.
Po wygranych wyborach przez Andrzeja Dudę wrócił do Kancelarii Prezydenta, ale tylko na kilkanaście miesięcy, po czym został odwołany. Od marca 2017 był przewodniczącym rady nadzorczej TVP, obecnie zasiada w radzie nadzorczej PZU. Należy do osób wpływowych w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego. Źródło: Wyborcza.pl
Łopiński będzie we wszystkim słuchał swego „doradcy” Kurskiego (swoją drogą, ciekawe czy Kurze chociaż prezesowskie wynagrodzenie obetną?) Trzeba przyznać, że Kaczyński z Kurskim wydudkali Dudę koncertowo! A może to już dawno było ustalone, a Duda tyko bardzo dobrze zagrał swoją rolę!?
Z forum: - Nowym p. o. prezesa TVP został Maciej Łopiński - członek PZPR w latach 1971-1981.
- Do tej funkcji został skierowany przed szefa RMN Krzysztofa Czabańskiego, który w PZPR działał jeszcze dłużej - w latach 1967-1980.
- A któż lepiej od nich zna się na propagandzie?
- Były członek PZPR i dziennikarz komunistycznego „Głosu Wybrzeża”, organu prasowego Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Obecnie związany z PiS. Czemu mnie to nie dziwi?
- Maja na niego teczkę. I bezie wierny. I posłuszny jak pies.

12 03 2020 T. Grodzki - nieodpowiedzialność, głupota, infantylizm, żenada.
Marszałek Senatu, lekarz, człowiek opętany mitomaństwem wykazał się kompletną niodpowiedzialnością, głupotą, infantylizmem i żenadą, wyjeżdżając w dobie koronawirusa do Włoch oraz niemrawo i lekceważąco tłumacząc się z tego. I jeszcze się chwalił, że musiał z tych Włoch wrócić bo "musiał przeprowadzić Senat" i nie żałuje tego wyjazdu. Lekarz, o zgrozo! Mało tego i wbrew zaleceniom MZ i GIS zamiast bezpośrednio po przyjeździe udać się na oddział zakaźny to udał się na SOR w szpitalu i... czekał na wyniki spotykając się z posłami, senatorami i innymi ludźmi w tym ze Służby Ochrony Państwa. Na SORZ-e zaś spokojnie sobie czekał na pobranie próbek do badania będąc wśród innych pacjentów. Lekarz, o zgrozo!
Czyż to nie jest głupota najwyższych lotów? I to głupota "czeciej osoby w państwie" jak sam siebie mitomańsko określa. Ten groteskowy Marszałek w zachwycie nad swoją osobą narażał innych na zainfekowanie koronawirusem.
Coś niewyobrażalnego, nawet nie chciał wypełnić karty identyfikacyjnej w momencie powrotu do kraju. Czy z nim coś jest nie tak? Lekarz, o zgrozo! Skompromitował się zupełnie. On po prostu nie nadaje się nawet na bycie lekarzem, nie mówiąc już o marszałkowaniu. Jego miejsce jest gdzieś tam daleko od ludzi, w jakimś buszu czy coś podobnego. Bufonada jaka z niego wyłazi na każdym kroku jest porażająca i żenująca. Czy Polski naprawdę nie stać na kogoś mądrzejszego i odpowiedzialnego na funkcji Marszałka Senatu RP? Na pewno stać, ale nie po stronie PO-KO, niestety. Jakby tego wszystkiego było mało to jeszcze po spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaczął coś razem z Budką gaworzyć, że działania rządu ws. koronawirusa są niewystarczające. To już jest szczyt bezczelności. Najpierw sam powinien dawać przykład a nie krytykować. I na koniec refleksja... Byłby koszmar jakby to dziś rządziła koalicja PO-PSL z B. Komorowskim pod żyrandolem... Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: Z koronawirusem jest jak z jazdą po drodze. Ty możesz jeździć najbezpieczniej na świecie a znajdzie sie taki Grodzki co w Ciebie przyjebie. ps. Już można rabować sklepy, czy jeszcze nie wypada.

12 03 2020 Od poniedziałku – przedszkola, szkoły i wyższe uczelnie w całym kraju – będą zamknięte!
Z powodu zagrożenia koronawirusem, premier RP Mateusz Morawiecki w towarzystwie ministrów- podczas specjalnej konferencji prasowej poinformował, że poczynając od poniedziałku na dwa tygodnie zamknięte zostają przedszkola, szkoły oraz uczelnie w całym kraju. Tylko w szczególnych przypadkach placówki będą oferowały podstawową opiekę nad dziećmi. Rodzice mogą liczyć na zasiłek opiekuńczy. Obecnie zarejestrowano na obszarze całej Polski 47 przypadków zakażenia koronawirusem i trzeba się liczyć z tym, że będą następne – ostrzegał premier.  Szef rządu zaapelował o przestrzeganie podstawowych zasad higieny, unikanie większych skupisk ludzkich i odpowiedzialność oraz zdrowy rozsądek i maksymalne izolowanie się poprzez nieopuszczanie miejsc zamieszkania. Źrodlo koduj24.pl
- Szkoły pozamykane, a kasjerki w marketach nawet rękawiczek nie mają, że nie wspomnę o ekranach ochronnych!?
- Dlaczego tyle młodzieży jest w galeriach, parkach, skwerach....znowu nie ma komu nad tym zapanować!?
- 6- latek jest już na tyle dorosły, że może sam zostać w domu, oczywista oczywistość jeśli nie jest to dziecko „wybrańca narodu”, urzędnika z nadania partyjnego!? 4 lata miałam jak rodzice zostawiali mnie z dwójką młodszego rodzeństwa, i nic się nie wydarzyło takiego strasznego!?
Z forum: - Łukasz Szumowski o zamkniętych szkołach: to nie jest czas ferii, to czas kwarantanny społeczeństwa
- No proszę, zamknięte szkoły, przedszkola, uczelnie, żłobki. TVN24 podaje, że Gliński zarządził zawieszenie WSZYSTKICH instytucji kultury z powodu wirusa, czyli zamknięte muzea, kina, teatry, biblioteki, etc. Ale Episkopat dalej brnie, że msze muszą się odbywać w kościele, ludzie muszą chodzić do kościoła i dalej chce tych mszy więcej. Mam nadzieję, że ludzie nie będą tak głupi i nie pójdą do kościołów. Modlić można się podobno wszędzie. Jest też telewizja Ma-Ryja, w której mogą być transmitowane msze. Nie ma potrzeby chodzenia do kościoła, używania wody święconej, przyjmowania komunii z rąk księdza, czyli po prostu ryzykowania swojego życia i życia innych. Ale dla naszych purpuratów epidemia nie istnieje i msze, czyli kasa, są ważniejsze od życia ludzkiego.

12 03 2020 Rząd zaleca, aby nie podawać sobie rąk, a w TVP Info z tego kpią i demonstracyjnie ściskają dłonie.
„Dziś pan Adrian Klarenbach cieszył się jak dziecię z podawania łokcia zamiast ręki, padały określenia „Monthy Python” i demonstracyjnie ściskano sobie w studiu dłonie. Rząd właśnie zaapelował, by nie podawać rąk, ministrowie stuknęli się łokciami. To tyle o odpowiedzialności mediów” – napisał na Twitterze Konrad Piasecki z TVN24. Przypomnijmy, gest witania się za pomocą stykania łokciami demonstrowali na konferencji rządu wicepremier Piotr Gliński i minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. – „Nasze zachowania codzienne muszą się zmienić, np. podawanie ręki – piękny gest w wielu kulturach, także w polskiej bardzo istotny i ważny. Zamieniamy podawanie ręki na podawanie łokcia” – powiedział Gliński.
Klarenbach, który prowadzi w TVP Info programy publicystyczne, próbował się nieudolnie bronić, odpisując Piaseckiemu: – „Szanowny Panie Konradzie, przed wejściem i po wyjściu ze studia myję dłonie. Polecam”. Piasecki odpowiedział: – „Serio Pan nie rozumie? Że nie chodzi o Pana nawyki higieniczne? Tylko o promowanie postaw i zdrowego rozsądku. I umiejętność zrozumienia, gdzie kończą się potrzeby partyjnej propagandy, a zaczyna odpowiedzialność za ludzi, którzy nas oglądają?”. Klarenbach nie umiał znaleźć racjonalnych argumentów, więc uciekł się do stwierdzenia: – „Widzę, że ewidentnie od jakiegoś czasu szuka Pan zaczepki”.
„Czyli zalecenie ministerstwa jest dla „plebsu”, a „pany” rechoczą i ostentacyjnie pokazują, że mają wywalone na to, co sami głoszą? No gratulację, kolejny palec Lichockiej czy Szumowskiego „nie badałem się, poszedłem do pracy”!”; – „A czy ktoś liczy na rozsądek Adriana Klarenbacha? Praca w PiSmediach to stan umysłu”; – „Klarenbach ma świetny humor bo kurka z kasą nikt nie zakręcił. Dojenie Polaków idzie w najlepsze” – komentowali internauci. Dodajmy, że nie po raz pierwszy w telewizji rządowej w mało odpowiedzialny sposób podchodzi się do zagrożenia koronawirusem. Pisaliśmy o tym w artykule „Wirus zbudowany jest pod ZUS” i „Trupów jest mało” – takie opinie na temat koronawirusa usłyszeć można było w TVP Info”. Źródło: Twitter
Z forum: A co z przypadkiem jak u mnie w pracy – mamy sobie nie podawać rąk, ale: stanowiska komputerowe wspólne, wspólne drabiny i wózki widłowe itd. Wszystkich przedmiotów, które dotykamy, nie sposób wymienić. Po prostu często myjmy ręce i pamietajmy aby nie drapać się po ustach, oczach itp. Nie lekceważmy ale i nie panikujmy. Zdrowia!  
11 03 2020 Błaszczak zwolnił szefów wojskowego laboratorium, które ma walczyć z epidemią koronawirusa!
Prof. dr hab. n.med. Krzysztof Chomiczewski, konsultant krajowy ds. epidemiologii w działaniach związanych z obronnością kraju, w liście do szefa MON alarmuje, że zwolnienie przez Błaszczaka szefów wojskowego laboratorium, które ma walczyć z epidemią koronawirusa „obniża stopień bezpieczeństwa epidemiologicznego Sił Zbrojnych i całego kraju”.
Kogo z nieposłusznych nie wywalił Macierewicz, robi to teraz „Płaszczak”!? W armii polskiej mamy czystkę jak za Stalina, wszystkich co zagrażają Kaczyńskiemu wywala się z wojska bez względu na posiadane kwalifikacje, doświadczenie.
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2020 Turczynowicz- Kieryłło: „Oświadczam dobitnie, że w pełni popieram program Zjednoczonej Prawicy”.
„On o Macierewiczu mówił, że to oszust i psychopata, ona nigdy nie protestowała” – wyjawiła gazecie jedna z osób znających Turczynowicz- Kieryłło.
Wyrecytowany wiersz zawierał fragmenty wyśmiewające „Kaczora”: „W Polsce tradycję chciały zmieniać, by w przeddzień święta dziękczynienia, nie poszukiwać więcej indora, tylko do pieca wsadzić Kaczora.....
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2020 Kurski został doradcą zarządu TVP. Fogiel sugeruje, że Kaczyński wiedział o tym wcześniej.
„Gazeta Wyborcza” przeprowadziła wywiad z wicerzecznikiem PiS Radosławem Foglem. Polityk przyznał w nim, że zamiana ról Jacka Kurskiego nie jest niczym nadzwyczajnym. „Nie oglądam telewizji, ale tak jak wszyscy nie obstawiałem jeszcze tydzień temu takich zmian. To normalne zmiany w życiu organizacji” – stwierdził. Fogiel przyznał przy tym, że o zmianie roli Kurskiego najprawdopodobniej poinformowany został od razu Jarosław Kaczyński – nowy szef TVP, Maciej Łopiński, miał uprzedzić go co do zamierzeń personalnych dotyczących swojego poprzednika. „Szef partii rządzącej może mieć wiedzę na rozmaite tematy dotyczące tego, co się dzieje w kraju. Ale powtarzam, to tylko moje przypuszczenie” – powiedział wicerzecznik prasowy PiS, kiedy dziennikarka zapytała go o to, dlaczego prezes mógł wejść w posiadanie takich informacji. „Zresztą to nie jest jakaś niespotykana praktyka, że osoby pełniące funkcje kierownicze zostają doradcami. Trudno mi to oceniać w kategoriach, lepiej czy gorzej się stało” – dodał chwilę później Fogiel. To jednak nie koniec absurdów, bo w tym samym wywiadzie wicerzecznik zasugerował, że nie widzi żadnej zależności pomiędzy przetasowaniami w TVP a podpisem Andrzeja Dudy pod ustawą o rekompensacie dla mediów publicznych. Według medialnych spekulacji dymisja Kurskiego była jednym z postulatów PAD. „Rzecznik PiS nie ogląda telewizji, minister kultury nie czyta książek, szef NIK robi przekręty na podatkach, zaraz się okaże, że minister finansów (o ile jeszcze taki jest) cierpi na dyskalkulię. Gdzie my żyjemy?” – podsumował sytuację jeden z czytelników „Gazety Wyborczej”. Źródło: wyborcza.pl
- Kolejny raz Kurski ograł Dudę niczym przedszkolaka. Jako nowy doradca zarządu TVP, "zajmie gabinet Paczuskiej", którą usunięto z właśnie zarządu TVP, a która znalazła się tam na wniosek prezydenta Dudy. Niesamowite, jak bardzo prezydent jest upokarzany przez własny obóz polityczny.
- Polska wstala z kolan. Ale Andrzej ciagle kleczy
- Lech Kaczyński o Jacku Kurskim: "Ta postać jest dla mnie nie do zaakceptowania. W polityce są wartości graniczne, a Jacek Kurski te wartości przekroczył. Nie wyobrażam sobie, żeby wszedł do prezydium sejmiku, bo to oznaczałoby, że każde łajdactwo w polityce popłaca".

11 03 2020 W obliczu zagrożenia epidemią koronawirusa polski episkopat „zwiększa liczbę mszy i tłumaczy to zdrowym rozsądkiem…”„W związku z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, żeby nie było dużych zgromadzeń osób, proszę o zwiększenie – w miarę możliwości, liczby niedzielnych mszy świętych w kościołach, aby jednorazowo w liturgiach mogła uczestniczyć liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych” – napisał w komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Zarządzanie zostało wydane w sytuacji, kiedy w wielu miejscach w Polsce odwoływane są nie tylko imprezy masowe, ale także zajęcia na uczelniach wyższych, imprezy w ośrodkach kultury czy bibliotekach. W niektórych szkołach podstawowych i liceach uczniowie też nie mają lekcji.
„Wow i to tak na serio 1) nie róbcie zgromadzeń 1000 osób i więcej, 2) ok, zrobimy dwa po 500plus i będzie dobrze?!”; – „Wysyłajcie wiernych do kościołów, niech tam się zarażają … byle tacę zebrać. Gratulujemy, nagroda Darwina dla polskiego Kościoła gwarantowana”; – „Rozumiem. 15 mszy na każdej po 50 osób. Logiczne. Byleby tylko kasa się zgadzała. Mniej ludzi, więcej mszy”; – „Uczelnie odwołują zajęcia, firmy szykują się do pracy zdalnej, a Kościół chce zwiększać liczbę mszy i tłumaczy to zdrowym rozsądkiem…” – krytykowali internauci decyzję polskiego episkopatu.
„We mszach świętych uczestniczy bardzo wiele starszych osób. To te osoby przystępują przede wszystkim do komunii św. I to ta grupa jest najbardziej narażona na fatalne skutki infekcją koronawirusem. Czy biskupi zdają sobie z tego sprawę?” – zapytała na Twitterze dziennikarka Marta Szostkiewicz. Dodajmy, że np. słowacki episkopat zawiesił odprawianie mszy świętych do 23 marca. „Biskupi przyjęli tę decyzję z wielkim bólem, ale proszą wszystkich kapłanów i wiernych, aby go przestrzegali” – napisano w komunikacie. Podobnie jest w najbardziej zagrożonych epidemią koronawirusa Włoszech, gdzie msze nie będą odprawiane do 3 kwietnia. Włoski episkopat poinformował w oświadczeniu, że „przyjmuje do wiadomości” decyzję Rady Ministrów i będzie ją respektować, ze względu na dobro społeczne. Źródło: onet.pl, Twitter
- Dobry pomysł, kropidło i modlitwa w czasie mszy pokona koronawirusa!? Myślę, że w każdej mszy weźmie udział całe KC PiS z Kaczyńskim na czele wraz z Episkopatem Polski!?
- Msza, kropidło, hostia, i spirytus to jedyne czym dysponujemy do walki z koranawirusem w Polsce!? Grodzki poleciał do papieża po wskazówki, i zaraz wszyscy go dopadli!?
Z forum: Gratuluje. Wspaniały pomysł by ” modlić sie skutecznie”. Do tej pory wydawało mi się że KK to mafijna organizacja chroniąca pedofilii. Dzisiaj zrozumiałem, ze to zbrodniarze. Ilość zgonów wśród katolików pewnie po tych dodatkowych mszach ulegnie zmianie. Dla KK to czysty zysk bo pogrzeb to nie skromna tacka!?

11 03 2020 Min. finansów: „Prawie 470 mln zł na działania związane z koronawirusem” 
„W porównaniu z 2 mld na TVP to rzeczywiście kupa kasy…” W sprawie zagrożenia epidemią koronawirusa wypowiadają się prezydent, premier, poszczególni ministrowie rządu PiS. Nie zabrakło także szefa resortu finansów. Niezbyt często zabiera on głos, więc przypominamy, że ministrem finansów jest Tadeusz Kościński. Na Twitterze resortu zakomunikował: – „Prawie 470 mln zł dodatkowych środków z rezerwy ogólnej oraz rezerw celowych z budżetu państwa przekazaliśmy już na działania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem koronawirusa”. Deklaracja ministra Kościńskiego jakoś nie spotkała się z uznaniem internautów: – „Na „działania związana z koronawirusem” 470 mln zł, na propagandę – prawie 2 mld zł na rok. Nasza władza wie, czego najbardziej potrzebujemy”; – „Premier Włoch powiedział, że na samo wsparcie przedsiębiorców 7,5 mld to za mało. A wy chwalicie się 470 mln. Ludzie ogarnijcie się bo nas pozabijajcie”; – „No to już Polacy jesteśmy ugotowani. Wirus jak potrzyma kilka miesięcy gospodarka spowolni ,to wtedy ceny zaszaleją. Socjal rozbuchany, wymagania ogromne. Już dzisiaj nie ma kasy na potrzeby bieżące związane z epidemią. Dobry gospodarz oszczędza na trudne czasy a tu sakwa pusta”; – „W porównaniu z 2 mld na TVP to rzeczywiście kupa kasy…”.
Dodajmy, że rzeczone prawie 2 mld popłyną do mediów państwowych tylko w tym roku. W sumie do 2024 będzie to 10 mld zł. Pisowską ustawę o przekazaniu tych pieniędzy TVP i Polskiemu Radiu podpisał w miniony piątek Andrzej Duda. Źródło: Twitter, koduj24.pl
- Hiperinflacja u granic Polski stoi a Morawiecki z koktajlami Mołotowa, po rusztowaniach z MO, i ZOMO się gania, i rzuca je na Nyski!?
- Jaka władza, taki wirus, i wciąż nie ma pewności, czy zapisał się on do PiS, czy tylko okoliczności jego pojawienia się w Polsce zostały „podrasowane”, oprawione w ramy przepisów i pokryte różowym lukrem.
- 3 marca wirus przekroczył granicę Polski, wybrał nie tylko właściwy moment, ale i odpowiednie miejsce. Bowiem oddział zakaźny szpitala zielonogórskiego, był na tę okoliczność najlepiej przygotowany w kraju!
Z forum: No ręce kuźwa opadają , za grosz honoru i poczucia przyzwoitości, „Łaskawie ” dali jałmużnę i teraz będą się tym chełpić przez cały rok, coś takiego to tylko w PiS-owskim wydaniu jest możliwe. 
10 03 2020 Całujmy się bez podawania rąk!
Siódmy gatunek z rodziny koronawirusów, wywołujący chorobę zwaną COVID-19, obnażył pyszałkowatą bezradność państwa PiS.  Kiedy na mapie zasięgu nowej epidemii świat wokół nas zabarwił się na czerwono, Polacy otrzymali wiadomość, że kraj jest w pełni gotowy odeprzeć zarazę.
Na fali ogólnego wzmożenia rozmaite ministerstwa i urzędy też postanowiły pokazać, że istnieją. W szkołach zarządzono naukę prawidłowego mycia rąk, ale często na sucho, bo w wielu placówkach oświaty nie ma ciepłej wody, a w większości brakowało mydła i ręczników lub czynnych suszarek.
Do współpracy w zbożnym dziele ratowania Polaków zgłosił się również Kościół. Z jednej strony abp Stanisław Gądecki ogłosił, że w obliczu koronawirusa można przyjmować komunię na rękę (choć wirus chętnie przechodzi z ręki do ręki, a księża nie rozdają komunii w rękawiczkach) oraz że wierni, ale tylko „ci, którzy mają szczególne obawy, nie muszą korzystać z wody święconej w kropielnicach”.
Kiedy 3 marca o godz. 8 potwierdzono długo oczekiwaną informację o pierwszej osobie w Polsce chorej na COVID-19, to wbrew opiniom wirusologów wielu Polaków odniosło wrażenie, że ten zarazek, który przekroczył naszą granicę nie jest typowy.
Wirus wybrał nie tylko właściwy moment, ale też odpowiednie miejsce swej wizyty w Polsce. Absolutnym przypadkiem zdarzyło się bowiem, że oddział zakaźny szpitala zielonogórskiego, gdzie położono pierwszego chorego na COVID-19, przygotowany był na tę okoliczność bodaj najlepiej w kraju. W oczekiwaniu na wirusa już kilka dni wcześniej cały budynek zamknięto na klucz.
Można by powiedzieć, że jaka władza, taki wirus, ale wciąż nie ma pewności, czy zapisał się on do PiS, czy tylko okoliczności jego pojawienia się w Polsce zostały „podrasowane”, oprawione w ramy przepisów i pokryte różowym lukrem.
Więcej na podstronie Polityka

10 03 2020 Poseł Żalek: „Mógłbym porównać Andrzeja Dudę do Kazimierza Wielkiego”. 
„Z Żalkiem to tylko Suski może stawać”
Zdaniem Żalka, epidemia koronawirusa jest zagrożeniem, z którego Polskę może wyprowadzić tylko taki przywódca, jakim był Kazimierz Wielki.(...)Według posła Porozumienia, takim współczesnym Kazimierzem Wielkim może być właśnie… Andrzej Duda.
Jeżu kochanieńki, dobrze, że Żalek nie porównał PAD do Cheopsa. Jeszcze by się Dudzie spodobało i popierdzielalibyśmy przy budowie piramidy za miskę ryżu. Egipcjanom przynajmniej płacono w piwie.
Więcej na podstronie Aktualności


10 03 2020 W krakowskiej kamienicy Banasia nocowało wielu polityków a nawet cały zespół tworzący nowy bank.
Marian Banaś zwany pancernym udzielił wywiadu „Dziennikowi Gazecie Prawnej” pokazując, że hart ducha go nie opuścił i nie zamierza rezygnować ze swego lukratywnego stołka.
W dalszej części obszernego wywiadu Banaś wręcz z czułością mówił o podatnikach zapewniając, że będzie „surowym, ale sprawiedliwym recenzentem każdego rządu i każdego wydatku.” Obiecał, że nie pozwoli na szastanie pieniędzmi podatników,
Tak się zastawiam co zdąży jeszcze powiedzieć Banaś!? Możliwości Kaczyńskiego są niczym nie ograniczone!? A może to tylko sztuka teatralna!?
Więcej na podstronie Aktualności

10 03 2020 Szefowa sztabu Dudy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło: „Do pieca wsadzić Kaczora, w ten sposób naród by się obudził”.
„Gazeta Wyborcza” pisze, że w Milanówku ludzie nie mogą uwierzyć, iż autorka Ballady Milanowskiej Jolanta Turczynowicz- Kieryłło została szefową kampanii Dudy.
Parafrazując panią mecenas, „W związku z tym prosimy, wzywamy Andrzeja Dudę do jasnego wypowiedzenia się w tej kwestii: czy prezydent akceptuje wsadzanie do pieca Kaczora i zgadza się, że ten ogłupia ludzi?”
Więcej na podstronie Aktualności

10 03 2020 „I tak właśnie skończyło się rumakowanie Dudy”, czyli Jacek Kurski… doradcą Zarządu TVP.
„Zostaję z państwem na pokładzie w skromnej roli doradcy. Nic się nie stało, poza tym, że mamy nowego prezesa” – powiedział Jacek Kurski podczas konferencji transmitowanej w TVP Info. Wystąpił na niej z p.o. prezesa TVP Maciejem Łopińskim. – „Zakończyło się spotkanie p.o. prezesa Macieja Łopińskiego z pracownikami TAI. Agencja pozostaje pod kontrolą dotychczasowych dyrektorów i Jacka Kurskiego. Właśnie zostało to oficjalnie ogłoszone” – napisał na Twitterze Michał Wróblewski z wp.pl. To Telewizyjna Agencja Informacyjna jest odpowiedzialna za materiały, które pojawiają się m.in. „Wiadomościach”. Kurski, więc będzie nadal nadzorował pojawiające się tam treści. Internauci w komentarzach prześcigali się w drwinach na temat Andrzeja Dudy, który miał podpis pod ustawą przekazującą mediom państwowym prawie 2 mld zł uzależnić od odsunięcia Jacka Kurskiego od kierowania TVP. – „No to PAD pokrzyczał i tyle z tego zostało. Kaczyński pokazał jak się gra na Dudach”;  – „I  tak właśnie skończyło się rumakowanie Dudy”, – „Czy w ramach protestu teraz PAD poda się do dymisji (odda do dyspozycji)?”; – „Adrian. Trzeba szybko pytać, żony co dalej! Moim zdaniem zwal na Tuska chłopie! To zawsze działa. Albo ze Kurski jest lewakiem” – kpili w komentarzach.
Do sprawy odnieśli się też dziennikarze. – „Siła sprawcza Andrzeja Dudy w polskiej polityce jest faktycznie olbrzymia” – napisał Bartosz Wieliński z „GW”. – „W sytuacji, gdy kaczka i kura robią co chcą z prezydentem, ten powinien może wezwać na pomoc lisa” – napisał… Tomasz Lis z „Newsweeka”. – „Wychodzi na to, że Jacek Kurski pokazał PAD palec Lichockiej… ktoś jest zaskoczony?” – zapytał retorycznie Tomasz Sekielski.
I jeszcze „gratulacje” od Romana Giertycha: – „Chciałem pogratulować PAD. To piękne jak bardzo Pan kocha pokorę i upokorzenia. Dotychczas taka postawa u polityków była rzadka, a Pan wzniósł ją na wyżyny. W sprawie TVP ta pokora jest na granicy masochistycznego samowyniszczenia”.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Wychodzi na to, że Jacek Kurski ograł prezydenta Dudę niczym przedszkolaka. Po konferencji w TVP Info można jednak przyznać. Świństwa robi z dużym wdziękiem.
- Jacek Kurski, nowy doradca zarządu TVP, "zajmie gabinet Paczuskiej", którą usunięto z właśnie zarządu TVP, a która znalazła się tam na wniosek prezydenta Dudy. Niesamowite, jak bardzo prezydent jest upokarzany przez własny obóz polityczny
- Duda zwany Adrianem widocznie lubi, jak go się upokarza, u niego to tzw. syndrom sztokholmski.

10 03 2020 „Prezydent „wszystkich Polaków” o życiu suwerena nie ma bladego pojęcia…”
– „Patrz, Polaku, doktor Duda wyjaśnia, jaka stawka za mieszkanie w Warszawie wcale nie jest niska, oraz tłumaczy, że 7 tysięcy na rękę to jest bardzo mało. Oto Prawdziwy Polski Film o tym, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy, ale ojczyzna dojna” – napisał na Twitterze Stefan Skrupulatny. Do wpisu dołączył fragment wywiadu, którego niedawno Andrzej Duda udzielił Radiu Maryja Tadeusza Rydzyka. A w tymże wywiadzie Duda przekonuje, że zarobki wiceministrów w rządzie PiS są bardzo małe. A na dodatek – jak mówił dalej Duda, jeśli któryś z nich jest spoza Warszawy, to musi wynająć mieszkanie. – „Jeśli zarabia na rękę, powiedzmy, 7 tys. zł, to jak płaci 1 tys. zł za mieszkanie, to znacząco obniża mu pensję” – uważa Duda.
 „No q..wa wzruszyłam się! Ludzie jest już jakaś Zrzutka? Gdzie emeryci i niepełnosprawni mogą wpłacać kasę? Z góry przepraszam że drobną, ale jak tak się zbiorą… (leków i tak nie wykupią, bo braki w aptekach), to wspomogą tych biedaków. Prezydencie jak żyć!”; – „I dziwić się potem że kontenery PCK okradają… bieda to bieda”; – „A reszta społeczeństwa mieszka za darmo. Brawo Andrzej” – komentowali internauci. Pisali też, że wynajęcie mieszkania w stolicy za taką kwotę jest mało realne: – „Tysiąc za mieszkanie w Warszawie to jest dużo? Widać, że prezydent „wszystkich Polaków” o życiu suwerena nie ma bladego pojęcia… o służbie zdrowia mówi mu żona, o raku przyjaciółka. Szkoda, że o wynajmie ministrowie, bo za 1 tys. to można co najwyżej pokój przy rodzinie wynająć”; – „Panie Prezydencie, Pan da kontakt, kto w Warszawie wynajmuje całe mieszkanie za tysiaka. Biorę od ręki”; – „Fajnie pokazuje odrealnienie Dudy. Mieszkania za 1000zł. Chyba się przeprowadzę do Warszawy, bo we Wrocławiu płacę dwa razy więcej”. Źródło: Twitter, koduj24.pl

10 03 2020 Ogłoszenie dymisji Jacka Kurskiego przesunięte.
Chociaż nieoficjalnie koniec Jacka Kurskiego na stanowisku prezesa TVP jest przesądzony od piątkowej nocy, to Rada Mediów Narodowych w poniedziałek nie ogłosiła jeszcze oficjalnie jego dymisji! Jak wynika z ustaleń portalu Onet, sprawa opóźnia się, ponieważ Kurski walczy o zachowanie wpływów w TVP, zwłaszcza w pionie informacyjnym, i gwarancje pozostawienia jego ludzi na kluczowych funkcjach. Walka zdaje się mieć sens, gdyż po podpisaniu ustawy niechętny mu Andrzej Duda nie ma żadnych możliwości nacisku na Kaczyńskiego i TVP. Jak można przypuszczać, jest to dla niego znacznie ważniejsze niż czekająca go prawdopodobnie wysoka odprawa. Portal Gazeta.pl wylicza, że prezes TVP otrzyma 112 tys. zł. brutto. Prawdopodobnie, gdyż decyzja w tej sprawie jest w rękach członków RMN, a przepisy nie nakładają obowiązku jej przyznania. Przypomnijmy: prezydent do ostatniej chwili zwlekał z ogłoszeniem decyzji o przyznaniu mediom publicznym blisko 2 mld zł, a polityczne negocjacje w tej sprawie trwały wiele dni. W piątek wieczorem Jacek Kurski oddał się „do dyspozycji” Andrzeja Dudy. Prezydent uzależniał od tego podpisanie wspomnianej ustawy, choć formalnie odwołanie Kurskiego nie leżało w jego mocy. Zgoda na zmiany (również bez formalnych uprawnień) przyszła z siedziby PiS dopiero w piątek po południu. Tego samego dnia Rada Mediów Narodowych przeprowadziła korespondencyjne głosowanie nad uchwałą. Do wieczora cztery z pięciu osób zagłosowały za odwołaniem Kurskiego. Chociaż formalnie głosowanie trwało do poniedziałku, także piąta osoba z RMN zagłosowała „za”.
Jacek Kurski urodził się w 1966 roku w Gdańsku. Jest synem Witolda Kurskiego, pracownika naukowego specjalizującego się w budowie okrętów oraz prawniczki Anny Kurskiej, związanej w przeszłości z polityką. Starszym bratem Jacka jest Jarosław – dziennikarz, publicysta i jednocześnie pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika. Na przełomie lat 80-90. świeżo odwołany Jacek Kurski związany był z niezależną, prawicową prasą, w tym z „Tygodnikiem Solidarność”, którego redaktorami naczelnymi byli m.in. Jarosław Kaczyński czy Tadeusz Mazowiecki. Kurski, związany był z opozycją demokratyczną z lat 80., członek „Solidarności”, po roku 1989 związał się z „Porozumieniem Centrum”, którego prezesem był wówczas Kaczyński. Bez powodzenia startował z list PC do Sejmu w 1993 roku; dostał się do niego w 2005 roku z list PiS. W przedterminowych wyborach w 2007 roku uzyskał reelekcję, a w 2009 został europarlamentarzystą. W latach 2015-2016 Kurski sprawował funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 12 października 2016 roku został powołany na stanowisko prezesa TVP – czytamy w portalu Onet.
Poza Jackiem Kurskim w zarządzie TVP zasiadają jeszcze Marzena Paczuska (dzięki poparciu prezydenta Dudy) i Mateusz Matyszkowicz. To Matyszkowicz właśnie jest wymieniany w mediach jako główny kandydat do zastąpienia Kurskiego. Źródło: onet.pl
W sobotę pisałem Kurski odwołany, na ale jak Kaczyński obudzi się to okaże się czy to była prawda!? Zatem kto za Jacka, Agatka!? Jacek i Agatka to były dwie pacynki z Dobranocki w TVP za PRL-u.

10 03 2020 Rząd Morawieckiego zdecydował o odwołaniu wszystkich imprez masowych na terenie kraju.
Premier Mateusz Morawiecki zorganizował we wtorek konferencję prasową dotyczącą koronawirusa. „Podjęliśmy decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych w Polsce. Chcemy być mądrzy przed szkodą, a nie po szkodzie i wprowadzić ten krok na czas. Do organizatorów imprez wojewodowie będą przekazywać dokładne informacje” – poinformował szef rządu. Morawiecki powołał się przy tym na wytyczne wyznaczone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). „Podejmujemy decyzje, które mają na celu zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ograniczanie jego skutków społecznych, przede wszystkim dla zdrowia publicznego” – zapewnił. Wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker dodał, że część wydarzeń będzie mogła się odbyć – dotyczy to meczów sportowych, które będą się rozgrywać bez kibiców. „Imprezy masowe będą odwoływane. Takie wydarzenia, które mogą odbyć się bez udziału publiczności będą mogły się odbyć” – napisał na Twitterze polityk. Kancelaria Premiera zapewniła, że wspomniane działania podjęte zostały w oparciu o zalecenia epidemiologów i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Podobne działania wprowadzono m.in. w Niemczech i we Francji. Sytuacja w Polsce nie jest aż tak drastyczna, lecz liczba chorych rośnie i wynosi na tę chwilę 18 osób. Źródło koduj24.pl
Z forum: - „Co ze szkołami?! Dzieci chorują bezobjawowo. Będą się wzajemnie zakażać i przenosić do domów. Nie robimy żadnych badań przesiewowych, nie mamy pojęcia ilu jest bezobjawowych nosicieli. ”. Szkoły będą zapewne dalej normalnie funkcjonowały. Przecież w szkołach odbywają się właśnie rekolekcje, które potrwają kilka tygodni. A według hierarchów kościelnych żadnej epidemii nie ma i nie ma powodu, żeby wierni nie brali udziału w mszach, rekolekcjach, drogach krzyżowych, etc. i żeby nie używali wody święconej. Plotka głosi, że Szydło mówiła, że „tylko modlitwa może nas uchronić przed wirusem”. To wszystko skończy się stanem wyjątkowym. Coraz bardziej to widać… Kaczyński i PiS dostali gigantyczny prezent od losu, dzięki któremu utrwalą swoje rządy na lata. 
09 03 2020 PiSowski ekspert prawny – plagiator, zamiast kary może zostać tytularnym profesorem.
Dr hab. Jarosław Szymanek politolog z Uniwersytetu Warszawskiego jeden z najważniejszych ekspertów prawnych usprawiedliwiających łamanie konstytucji przez polityków PiS, w 2017 roku splagiatował tekst swojej magistrantki – podaje OKOpress. Groziła mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo nawet trzyletnie więzienie.
No cóż, wygląda na to, że Szymankowi się profesura po prostu należy
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2020 Paulina Kosiniak-Kamysz „Absolutnym priorytetem powinno być przywrócenie metody in vitro przez państwo”.
.Duda doprowadził do dymisji Jacka Kurskiego, bo według niego "TVP go ośmiesza i nie broni jego żony"(...) Kosiniak-Kamysz powiedziała, że "nie będzie milczącą pierwszą damą, która nie ma swojego zdania, chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu i wyłącznie statystuje swojemu mężowi".
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2020 Wojskowy Instytut nie uczestniczy w działaniach diagnostycznych, bo „Ruchy kadrowe unieruchomiły ten ośrodek”.
„Ze stanowiska został odwołany wysokiej klasy specjalista, po szkoleniach w Stanach Zjednoczonych, to kolejny przykład kadrowego niszczenia wojska” – skomentował gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych.
Ale jak mawiał Wołodyjowski „Baśka, nic to” bowiem minister Mariusz Błaszczak zapewniał w Polskim Radiu: – „Medyczne służby wojskowe są gotowe nieść pomoc, reagować w sytuacji zagrożenia.”
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2020 Duda zwołał RBN ws. koronawirusa – „Szkoda, że tak późno”
Prezydent Andrzej Duda na wtorek na godz. 11.00 zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego – poinformował dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marcin Kędryna. Chodzi o sytuację związaną z koronawirusem – w kraju liczba osób nim zakażonych rośnie. Przypomnijmy – w skład RBN wchodzą marszałek Sejmu, marszałek Senatu, premier, szef MON, szef MSWiA, szef MSZ, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny lub poselski lub przewodniczący tych klubów, szef kancelarii prezydenta i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. O jej zwołanie w tej sprawie apelowała od kilkunastu dni cała opozycja. Dodajmy, że ostatnie posiedzenie RBN zwołane przez Dudę odbyło się prawie 4 lata temu i dotyczyło szczytu NATO w Warszawie. Pojawiły się pierwsze komentarze przedstawicieli opozycji. – „Dobrze, że prezydent zdecydował się na to działanie, ale szkoda, że tak późno, bo Lewica apelowała o to od prawie trzech tygodni” – powiedział szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. – „Trzeba było naprawdę realnego poczucia zagrożenia, żeby prezydent Duda odważył się zdecydować na rozmowę z liderami parlamentarnych środowisk politycznych. Oni nie gryzą, na pewno nie zrobią panu prezydentowi krzywdy” – stwierdził poseł PSL Krzysztof Paszyk. Sprawę komentowali też internauci: – „A tyle się Bielan naperorował w różnych telewizjach i rozgłośniach, że nie ma żadnego uzasadnienia, by zwoływać RBN”; „Czyżby władza sobie nie radziła? Chcą przerzucić odpowiedzialność?”; – „Kiepsko musi być. W sondażach albo statystykach”; – „1. Spóźnieni 2. Przerażeni 3. Chcą zwalić winę na innych”. - „Ten nagły zwrot w decyzyjności jeszcze urzędującego prezydenta może oznaczać tylko jedno: JEST NAPRAWDĘ ŹLE! Myślę, że sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli i pisowcy nie chcą brać wszystkiego jedynie na swoje barki.” Źródło: onet.pl, Twitter
Musi być naprawdę źle z gotowością służby zdrowia do walki z koronawirusem, skoro PAD decyduje się na pyskówkę która przerodzi się w wielką awanturę!? Czyżby chodziło o przesunięcie terminu wyborów!?

09 03 2020 „Kaczyński nigdy go nie szanował, a teraz szalał”. Jeśli Dudzie powinie się noga w wyborach, Kurski wróci na stołek w TVP. Trzeba było wielkiej naiwności, by serio potraktować manewr z Kurskim. Jak już dziś „trąbią” media prezes TVP ma szansę powrotu na stanowisko szefa telewizji publicznej po majowych wyborach prezydenckich. „Jeśli Dudzie powinie się noga i przegra wybory, wtedy Kurski wróci ze zdwojoną siłą do TVP” – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” polityk z PiS. Dlatego ponoć Prawu i Sprawiedliwości nie spieszy się z powołaniem nowego szefa telewizji, a konkurs ma zostać przeprowadzony dopiero po wyborach. Tymczasem publiczną ma pokierować Mateusz Matyszkowicz. „On nie odejdzie ani szybko, ani łatwo. Za bardzo kocha władzę. A już na pewno nie odejdzie z dnia na dzień” – tak mówił o prezesie w rozmowie z wp.pl dobry kolega Kurskiego, były szef TVP Janusz Daszczyński. „Gazeta Wyborcza” podała w swoim poniedziałkowym wydaniu, że Jarosław Kaczyński stal murem za Kurskim, ale „poświecił go”. „Gdyby było weto, musielibyśmy zmienić kandydata na prezydenta” – przekazały gazecie źródła z PiS. Do „poświęcenia” Kurskiego mieli przekonać Kaczyńskiego premier Mateusz Morawiecki i minister Jarosław Gowin. Sprawę podobno przesądził wywiad jakiego Duda udzielił Radiu Maryja. Był dla nich sygnałem, że PiSowski prezydent ma poparcie Tadeusza Rydzyka. Suma summarum „jeśli awantura o kasę dla TVP coś pokazała, to brak zaufania między Dudą a Kaczyńskim. Kaczyński nigdy go nie szanował, a teraz szalał. Był na granicy furii, jak wtedy, gdy w Sejmie krzyczał o zdradzieckich mordach” – powiedział gazecie jeden z polityków PiS. Źródło: wp.pl
To nie Duda przegra tylko Kaczyński!?
Z forum: - To całkiem jasne, że wróci. Przecież takiego Goebbelsa „na miarę naszych możliwości” ze świecą szukać. Przy okazji zainkasuje niemałą odprawę, której przecież zwracać nie będzie.
- Były prezes TVP, a obecnie członek Rady Mediów Narodowych z ramienia PO, Juliusz Braun, chce, aby TVP po rządach PiS została zlikwidowana i powołana na nowo. W wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” podkreśla, że nie przewiduje taryfy ulgowej dla dziennikarzy.

09 03 2020 „Bielan czuje, że koniec nadchodzi i nerwy puszczają”?
 „Bielan przyszedł do TV, gdzie zadają pytanie wcześniej nieumawiane i trudne dla sztabu, prezydenta i PiS i płacze, że telewizja zła” – tak podsumował jeden z internautów udział rzecznika sztabu Andrzeja Dudy w debacie, którą zorganizował TVN24. Adam Bielan bowiem, kiedy usłyszał pytanie, w jakim trybie Andrzej Duda zażądał dymisji prezesa TVP Jacka Kurskiego, najpierw nie chciał odpowiedzieć. A po chwili zaczął atakować dziennikarzy TVN, twierdząc, że… nie o tym mieli rozmawiać. Nie znalazł też żadnego argumentu na zarzut Adama Szłapki ze sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, który powiedział do Bielana: – „Jesteście pierwszym rządem od 30 lat, za czasów którego długość życia spada”. Jedyne, na co było stać europosła PiS to stwierdzenie: „Co pan opowiada?”. – „Zdziwiony, jak wczoraj Duda tragiczną sytuacją w polskiej onkologii”. Bielan pokusił się też o stwierdzenie, które pewnie miało zabrzmieć jak groźba. Powiedział bowiem, że jeżeli Małgorzata Kidawa-Błońska wygra wybory prezydenckie, to Polsce grozi permanentna wojna prezydenta i rządu.  „Trzeba będzie zmienić i rząd, bo Pan pos. A.Bielan wie i nie ukrywa, że rząd będzie walczył z prezydentem, jeśli ten nie będzie z PiS. Wie i nie ukrywa tego. Jak Pan pos. R.Terlecki, że TVP ma wspierać kandydata PiS, jak Pan J.Kurski, że ciemny lud to wszystko kupi” – podsumował na Twitterze gen. Stanisław Koziej.  Oczywiście, w wypowiedziach Bielana nie mogło zabraknąć krytyki poczynań PO. Nawiązał więc w kontekście walki z koronawirusem do awarii… kolektora Czajka w Warszawie. Widownia w studiu zareagowała na to śmiechem i słychać było komentarz: „Kurski byłby dumny”. – „Bielan czuje, że koniec nadchodzi i nerwy puszczają” – podsumował jeden z internautów. Internauci dopytywali też o szefową kampanii Dudy Jolanty Turczynowicz-Kieryłło: – „A dlaczego na debacie był Bielan, a nie pani w czerwonym, co gryzie do krwi?”. Źródło: TVN24, Twitter

09 03 2020 Giertych do Emilewicz: „Pani Minister zdecydowanie musi poprawić sztukę czytania ze zrozumieniem”.
Życzenia Romana Giertycha na Dzień Kobiet nie spodobały się minister Jadwidze Emilewicz, która stwierdziła, że mecenas zaatakował w nich panie związane z PiS. „Wszystkim paniom życzę, aby wywalczyły w Polsce pełną równość swych praw (przede wszystkim równa płaca za równą pracę)” – napisał na Twitterze R. Giertych. W dalszej części życzeń wplótł do nich mocne polityczne i antyrządowe przesłanie. „Życzę również zdrowia, bo jak ktoś zachoruje, to leczyć ma nas PAD w TVP. I aby miały wokół siebie fajnych mężczyzn” – dopisał mecenas. „No i na koniec życzę, aby PiS sczezł” – podsumował. Oryginalne życzenia nie spodobały się prawicowcom. Głos w dyskusji na temat wpisu Giertycha zabrała m.in. minister Jadwiga Emilewicz. „Panie Mecenasie, to ‚wszystkim paniom’ czy tylko tym spoza PiS Pan składa życzenia? Jakoś mało inkluzywny się Pan okazuje w tym ponadpartyjnym przecież święcie” – skomentowała. Polityczce odpowiedział dziennikarz Aleksander Gurgul. „Mecenas po prostu nie chce, żebyście dłużej musiały pracować dla Naczelnika Państwa, a zaczęły pracować dla Polski” – wyjaśnił pracownik „Gazety Wyborczej”. Jadwiga Emilewicz nie poddała się i kontynuowała internetową wymianę zdań. Polityczka stwierdziła wręcz, że życzenia Giertycha to atak na prawicowe kobiety. „No właśnie NIE kieruje, Panie Redaktorze. Kobietom z PiS życzy aby – cyt. – sczezły. Słabe to życzenia, przyzna Pan” – napisała do Gurgula. Abstrakcyjny i prowokacyjny wpis Emilewicz nie pozostał bez odpowiedzi Giertycha. „Pani Minister zdecydowanie musi poprawić sztukę czytania ze zrozumieniem. To ważna umiejętność. Nawet ważniejsza niż przeczucia, co do rzekomo pozytywnego wpływu koronowirusa na naszą gospodarkę” – zauważył znany sympatyk opozycji. W obronie Giertycha stanęli „zwykli” internauci, którzy zauważyli, że Emilewicz próbuje manipulować jego wypowiedziami. „Pani minister próbuje zmanipulować Pana wypowiedź i myśl i, że pozostałe kobiety są tak głupie, żeby tego nie wychwycić. Demagożka” – przyznała jedna z użytkowniczek Twittera. Źródła: natemat.pl, wp.pl
Giertych jak zwykle głaskał pisowców pod włos!? Odezwała się ta co nie powinna się odzywać, bo to były życzenia skierowane do kobiet !? 
08 03 2020 „Do prezydenta ludzie piszą w różnych sprawach, ale to nie znaczy, że ma kompetencje w stosunku do prezesa telewizji”.
W obronie Dudy stanął prezydencki minister Andrzej Dera. Przekonywał zebranych w studiu gości, że odwołanie Kurskiego w żaden sposób nie było warunkiem podpisania ustawy, która jest niezbędna do sprawnego funkcjonowania telewizji publicznej.
„Gdyby był prezydentem samodzielnym, gdyby nie był prezydentem partyjnym, decyzję o tym, czy podpisać tę ustawę czy nie, podjąłby o wiele wcześniej” – przekonywała, a z jej opinią zgodził się Paweł Kukiz z klubu Koalicja Polska-PSL-Kukiz’15.
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2020 Nie dwa a dziesięć miliardów zafundujemy PiSowskim mediom publicznym. Lwia ich część trafi do TVP.
Tak postanowił Andrzej Duda podpisując ustawę o zasileniu kasy mediów publicznych.
Co ciekawe z analizy prof. Tadeusza Kowalskiego z Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że Telewizja Polska nie wymaga dofinansowywania z budżetu państwa. I nie tylko: przychody z reklam i z abonamentu przewyższają potrzeby budżetowe TVP – ocenił ekspert analizując finanse TVP.
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2020 Kurski moralnym zwycięzcą. „Bardziej od samego siebie kocham Telewizję Polską i Polskę”
„Postąpił honorowo, a TVP zostawia w formie o niebo lepszej niż ją zastał” – tak przewodniczący klubu poselskiego PiS Ryszard Terlecki skomentował
Terlecki, on jest tak honorowy jak ty piękny!?
A tak Kurski mówił w listopadzie 2011 roku: "Jarosław Kaczyński powinien być jak dyrygent. W ręku batuta, wsłuchany w skrzypce, w świetne brzmienie wiolonczeli. Ale batuta pomyliła się dyrygentowi z batem.....
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2020 Kurski odwołany z funkcji prezesa TVP, zastąpi go Mateusz Matyszkowicz?
Z informacji przekazanych przez Wirtualne Media wynika, że w korespondencyjnym głosowaniu wszyscy członkowie Rady Mediów Narodowych opowiedzieli się za odwołaniem Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Oficjalny wynik głosowania zostanie podany w poniedziałek, poinformował na konferencji Andrzeja Dudy, szef RMN Krzysztof Czabański. W krótkim wystąpieniu podziękował on prezydentowi za przekazanie 2 miliardów złotych mediom publicznym, podkreślając jak trudne i wymagające jest ich prowadzenie. Czabański skierował również słowa podziękowania do prezesa Kurskiego „za prowadzenie Telewizji Polskiej w tych trudnych warunkach„. Nieoficjalnie mówi się, że odwołanie Kurskiego miało być jednym z warunków postawionych przez prezydenta. W tej chwili trwają spekulacje kto może zająć miejsce dotychczasowego prezesa TVP. Z nieoficjalnych ustaleń Gazeta.pl wynika, że p.o. prezesa TVP zostanie Mateusz Matyszkowicz, który od 2019 roku jest członkiem zarządu TVP
Źródło: wiadomosci.wp.pl ; widomosci.gazeta.pl
Jest problem, bo Kurski właściwie już wydał te pieniądze. Zgubna pewność siebie. I to nie na misję, tylko głównie na sport: ligi piłkarskie i sporty walki. To info dla tych, którzy załamują ręce, że kultura wysoka będzie poszkodowana.
To podobno Agata wymyśliła intrygę, żeby pozbyć się Kurskiego z TVP. Zatem kto za Jacka, Agatka!? Jacek i Agatka to były dwie pacynki z Dobranocki w TVP za PRL-u.

08 03 2020 Orlen rusza do walki z koranawirusem. Znika akcyza na spirytus… do czystych rąk.
„Chyba nikt nie spodziewałby się, że w naszym kraju, może zabraknąć wódki, a jednak… kryzys polskości właśnie nastąpił” – można było przeczytać w minionym roku na facebookowym fanpage’u „Wódka na wesela” z chwilą podwyżki akcyzy na napoje wyskokowe. W tym roku na ratunek „zafrasowanym”  przyszedł koronawirus, a tytuły gazet triumfalnie oznajmiają, że spirytus został zwolniony z akcyzy… Wszelka radość amatorów spirytusu i jego pochodnych jest jednak przedwczesna.  Na mocy rozporządzenia wydanego przez ministra finansów Tadeusza Kościńskiego zwolniono z akcyzy spirytus, który będzie używany do produkcji środków biobójczych. Produkcję płynu do dezynfekcji, który w pierwszej kolejności ma trafić do instytucji publicznych, rozpoczął Orlen. Zarówno przy samej produkcji, jak i rozlewaniu i wydawaniu z magazynu producenta, rozlewni lub Agencji Rezerw Materiałowych będą obecni funkcjonariusze służby celno- skarbowej, a w ciągu dwóch tygodni na rynek trafi milion litrów produktu. Dla porządku płyny wytworzone ze zwolnionego z akcyzy spirytusu będą wpisane do Wykazu Produktów Biobójczych najpóźniej w dniu dostarczenia ich do Agencji Rezerw Materiałowych. Mają służyć zwalczaniu zakażenia, zapobieganiu i rozprzestrzenianiu się, oraz profilaktyce lub zwalczaniu skutków choroby zakaźnej wywołanej koronawirusem SARS-CoV-2. W ciągu kilku dni produkcja płynów aseptycznych do dezynfekcji rąk rozpocznie się w Zakładzie Produkcyjnym w Jedliczu. W pierwszej kolejności zostaną w niego zaopatrzone instytucje publiczne. Będzie też dostępny w sieci stacji paliw Orlen, czyli w około 1800 obiektach w całej Polsce. Źródło: TVN24
Znieśli akcyzę na spirytus do produkcji środków biobójczych. Pilnować przeznaczenia spirytusu mają funkcjonariusze służby celno- skarbowej. Na mojego nosa ten płyn do dezynfekcji będzie droższy od spirytusu!? Morawiecki już liczy wpływy do budżetu!?
Z forum: - Obajtek: W ciągu kilku dni nasza spółka ORLEN Oil rozpocznie produkcję płynów aseptycznych do dezynfekcji rąk. Nasze laboratoria i linie produkcyjne w Jedliczu są już dostosowywane do tego, aby jak najszybciej odpowiedzieć na oczekiwania klientów i wzmocnić bezpieczeństwo sanitarne kraju
- Państwowa spółka paliwowa Orlen rozpoczęła produkcję płynu do dezynfekcji, który w pierwszej kolejności ma trafić do instytucji publicznych. W ciągu dwóch tygodni na rynek trafi milion litrów produktu.
- Na naszych oczach powstaje mafia spirytusowa Nie wiem tylko, czy to sequel czy remake tej, która już w Polsce była. Pod pretekstem produkcji płynów dezynfekujących miliony litrów spirytusu trafi przy okazji do produkcji alkoholi do spożycia. Kto to skontroluje, jak wszędzie sami swoi. 
07 03 2020 Koronawirus a sprawa polska.
Nie wolno nam zapominać, że jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej – niezwykle ważnej, bo od jej wyniku zależy, jaka będzie Polska.
Gdyby ktoś zapytał, czym żyje dzisiejsza Polska, to wiadomo – koronawirusem. Nic w tym dziwnego, bo to zjadliwa bestia, z wysokim wskaźnikiem śmiertelności. Społeczeństwo jest już lekko spanikowane,...
Gdzieś boczkiem umykają informacje, które do tej pory były newsami numer jeden. Już się nie mówi o Banasiu, o kolejnych działaniach prokuratury, kryjącej swoich, o politykach PiS umoczonych w aferze PCK, kolejnych nagrodach w ministerstwach.
Więcej na podstronie Polityka


07 03 2020 Pieniądze są znakiem, że Kurski może wszystko. To jak uzależnienie od narkotyków. 
Wiadomo, że diler przyjdzie i będzie kolejna działka” – mówi Braun w DGP. On wykona każde polecenie.
Odwołanie Jacka Kurskiego formalnością? Cztery z pięciu osób za dymisją. Chciałem podziękować prezesowi Jackowi Kurskiemu za prowadzenie Telewizji Polskiej w tych trudnych warunkach.
Zatem kto za Jacka, Agatka!? Jacek i Agatka to były dwie pacynki (główki nakładane na palec). Dobranocka w TVP za PRL-u.....
To podobno Agata (jak przyczajony tygrys, ukryty smok) wymyśliła intrygę,żeby pozbyć się Kurskiego z TVP !? Pierwsza dama nie lubi TVP...
Więcej na podstronie Aktualności

07 03 2020 Czyste ręce.
Obecna władza, rozumiejąc zagrożenie epidemiologiczne, jakie stanowi dla reszty społeczeństwa, powinna niezwłocznie udać się na dobrowolną kwarantannę – najlepiej bezterminową.
Stało się. Chiński wirus pojawił się w Polsce....
Do niedawna w ogóle nie robiło się u nas zresztą takich testów, a materiał do badań trzeba było wysyłać do Niemiec. I co? I nikt w tym czasie nie chorował. A zaraza przyszła do nas właśnie od zachodniego sąsiada, co – skądinąd – daje wiele do myślenia....
Cóż, wirus wirusem, ale politycy zwaśnionych obozów potrafią się poróżnić nawet w kwestii mycia rąk. Chociaż, w sumie, to poważna sprawa i wypadałoby to jednak uzgodnić. Bo to kwestia na miarę politycznej przyszłości naszego kraju....
Więcej na podstronie Aktualności

07 03 2020 Zmiana klimatu to żadna katastrofa!
Nigdzie nie spotkałem się z rzetelnym naukowym uzasadnieniem tłumaczącym, że globalne ocieplenie stanowi poważne zagrożenie ekologicznie, że nastąpią większe katastrofy niż zdarzające się w dotychczasowym klimacie, jaki Ziemia i ludzkość przetrwała do tej pory...
Podniesienie się poziomu oceanów o dwadzieścia metrów w ciągu tysiąca lat, to nie jest katastrofa! Te kwoty, które mamy wydać na walkę z emisją CO2 w kilka lat, spokojnie wystarczą na to, by Duńczycy przez tysiąc lat przenieśli cały swój dobytek z Danii na Grenlandię, pływając w te i z powrotem polinezyjskimi proa....
Człowiek pierwotny, umiejący zaledwie kamień łupać i ledwo ogień krzesać, w kilka tysięcy lat skolonizował obie Ameryki i wytrzebił tam większość dużych ssaków. To my nie skolonizujemy Grenlandii, Syberii czy Antarktydy w tysiąc lat?
Więcej na podstronie Aktualności


07 03 2020 Fala komentarzy po podpisie Dudy pod ustawą o 2 mld zł dla TVP – „Pokazał ludziom gest Lichockiej”.
Trudno się dziwić, że po podpisaniu przez Dudę ustawy o przekazaniu 2 mld zł dla mediów państwowych w internecie zawrzało. – „Prezydent pokazał ludziom gest Lichockiej” – napisał jeden z internautów. Szczególne oburzenie wzbudził m.in. fragment uzasadnienia, które wygłosił Duda: – „To właśnie Telewizja Polska i media publiczne mają być tymi, dzięki którym może być prowadzona w istotnym stopniu, docierająca wszędzie polityka informacyjna, polityka edukacyjna, która uczy jak się odżywiać, jak żyć tak, aby uniknąć w miarę możliwości choroby nowotworowej”. – „To jest naprawdę żenujące. PAD mówi, że dzięki TVP i edukacji w tej telewizji Polacy unikną raka. I dlatego on dał pieniądze na TVP zamiast na leczenie. Wstyd mi, że Prezydentem Polski jest ten człowiek. Prawda jest taka, że podpisał bo JK mu kazał” – skomentował Roman Giertych. O kolejnym fragmencie wystąpienia Dudy napisała jedna z internautek: – „Duda powiedział, że wziął też pod uwagę: „Potrzebę zachowania pracy przez bardzo wielu ludzi pracujących dzisiaj w mediach publicznych, których byt i ich rodzin byłby zagrożony.” Byt i zdrowie Polaków nie jest tak ważny jak los funkcjonariuszy propagandy PiS i ich rodzin, super”.  „Te dwa miliardy trzeba było wydać na służbę zdrowia, która zwłaszcza teraz potrzebuje wsparcia materialnego. Cóż, pan prezydent ma inne priorytety (TVP) niż ogół polskiego społeczeństwa. Rozumiem, dlaczego podpis złożył pod osłoną nocy” – podsumował Krzysztof Kowalczyk z „Rzeczpospolitej”. Źródło: Twitter
Z forum: - PAD podpisał. Oczywiste. Był nikim i został nikim. Nowość : odwołano lojalnego, robiącego każde świństwo dla PIS Kurskiego. Wniosek : jesteś lojalny a i tak cię sprzedamy. Finał : grupowa lojalność stopnieje i nie wybiorą A. Dudy na następną kadencję. A to dobra info dla Polski.
- I to to jest prezydentem, i to to decyduje o naszych pieniądzach – przeznacza kolejne 2 mld zł na media, w których nie ma ani jednego dziennikarza , tylko sami propagandziści partyjni. I pomyśleć, że bardzo wielu z nas, którzy składają się na te pieniądze nie mogąc doczekać się na leczenie w państwowej, przecież też przez nas opłacanej służbie zdrowia i płaci z własnej kieszeni za operacje, zabiegi i rehabilitacje. Takie państwo stworzyli nam Kaczyński i jego sługusi w tym PAD.

07 03 2020 Poker
Prezydent  RP Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy abonamentowej, która przyznaje rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia. Tak się robi politykę, gówniarze z opozycji! Klasyczne uniknięcie klinczy i przeniesienie rozgrywki na inne pole. Prezydent AndrzejDuda rozegrał to optymalnie, a obecność przy podpisie Premiera Morawieckiego  przecina brednie o podziałach i wojnie na górze. Pozytywna decyzja pana Prezydenta w zakresie finansowania mediów publicznych, jest także oznaką mądrości politycznej. Ulegnięcie tej propagandowej presji debilnej opozycji nie dałoby Mu ani jednego głosu więcej ze strony elektoratu anty-PiS, ale mogło zabrać cenne głosy elektoratu patriotycznego. W necie rozlał się niebywały hejt totalsów na prezydenta Andrzej Dudę,co jedynie tylko potwierdza, że pomimo nieprawdopodobnej presji i podłego szantażu emocjonalnego, podjął bardzo słuszną decyzję. ps. My tu o 2 mld, a co z Kurskim? Źródło: niepoprawni.pl

07 03 2020 ZUS sprawdzi zarobki Karczewskiego podczas bezpłatnego urlopu, czyli ponad 400 tys. zł.
 „Przeprowadzimy postępowanie wyjaśniające w zakresie zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego Pana senatora Stanisława Karczewskiego” – napisała p.o dyrektora oddziału ZUS w Radomiu Alina Szerling w odpowiedzi na wniosek posła KO Michała Szczerby. W piśmie ZUS informuje, że będzie też wnioskował o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie do Państwowej Inspekcji Pracy. Przypomnijmy, Stanisław Karczewski w latach 2009-2015, będąc na bezpłatnym urlopie, brał płatne dyżury w szpitalu w Nowym Mieście. Łącznie Karczewski przez 6 lat miał zarobić 400 tys. zł. Szczerba w swoim wniosku do radomskiego oddziału ZUS pytał, czy umowy cywilnoprawne zawierane pomiędzy Stanisławem Karczewskim a szpitalem w Nowym Mieście nad Pilicą, „miały na celu obejście prawa”. Chce także ustalenia, czy obecny wicemarszałek Senatu „był zobowiązany do opłacania składek z tytułu zawartych umów cywilnoprawnych w pełnym, przewidzianym przez ówcześnie obowiązujące przepisy, wymiarze”. Poprosił o podanie łącznej kwoty składek, które powinny były być opłacone. Jak informowała „Gazeta Wyborcza”, na początku lutego Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek zlecił Okręgowemu Inspektoratowi Pracy w Warszawie kontrolę dyżurów byłego marszałka Senatu. Nie wiadomo na razie, jakie są jej wyniki.  Źródło: tvn24.pl
Fajne to ścigają Grodzkiego a ukarzą Karczewskiego!? Co to będzie jak mandat senatorski straci, Kaczyńskie się załamie !? 
Inspekcja pracy kontroluje umowy Karczewskiego. Czy pracował dla idei czy omijał prawo? Czy był to pozorowany urlop bezpłatny? Czy powiadomił Prezydium Senatu o dodatkowych zajęciach i zarobkach? Czy miał prawo zachować uposażenie senatora?
Z forum: - Tylko patrzeć jak się zmieni dyrektor ZUS.
- No to albo będzie wszystko kryształowo z tymi zarobkami albo prezes ZUS wylatuje z roboty.

07 03 2020 Nie ma pieniędzy na lekarstwa na raka, bo zajęli jej konto za zaległy abonament.
Pani Izabela, 70-latka z Mokotowa, od ponad roku choruje na raka. Na operację czekała 6 miesięcy, teraz jeździ na naświetlania i walczy, choć rokowania są złe. Kilka miesięcy temu dostała nieoczekiwany „prezent” od Poczty Polskiej. To wezwanie do zapłaty zaległego abonamentu RTV w wysokości ok 2 tys. zł. Przyznaje, że przegapiła sprawę, nie miała do niej głowy, nie złożyła odwołania i do akcji włączył się Urząd Skarbowy. Otrzymała ona zawiadomienie „o zajęciu świadczeń ze świadczenia emerytalnego i ubezpieczenia społecznego oraz renty socjalnej” i od stycznia ma potrącane z emerytury 700 zł czyli ponad jedną trzecią otrzymywanego co miesiąc świadczenia. Na leki pani Izabela wydaje ok. 400 zł i gdyby nie pomoc dorosłych już dzieci, nie byłaby w stanie przeżyć za to, co pozostaje jej w portfelu. Jak informuje Justyna Pasieczyńska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, w takiej sytuacji jak ta „zgodnie z prawem możemy wtedy zastosować egzekucję ze świadczenia emerytalnego oraz ubezpieczenia społecznego, a także renty socjalnej maksymalnie do 25 proc. jego wysokości”. Wszystko więc jest czytelne, nie naciągane, zgodne z przepisami, tylko… i tak pozostaje wielki niesmak, bo czyż w tej konkretnej sytuacji nie powinny być inne możliwości rozwiązania problemu? Dla takich ludzi jak właśnie pani Izabela zachowanie Lichockiej w Sejmie było szczególnie znamienne i odebrała je bardzo osobiście. „Jestem przykładem tego, jak w Polsce nie leczy się raka. Ile trzeba czekać na każdą wizytę, badanie i zabieg. Wiem, jak bardzo potrzebujemy pieniędzy na onkologię. Debatę o przekazaniu 2 mld zł na rządowe media oglądałam w telewizji. Kiedy zobaczyłam gest posłanki Lichockiej, poczułam, że to do mnie. Chciałam wyrzucić telewizor przez okno. Ale nie miałam siły. Po kolejnym naświetlaniu ciężko mi było wstać z łóżka”. Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
- W bandyckim państwie mamy bandyckie prawo, które stanowi, iż za samo posiadanie odbiornika RTV musimy płacić abonament, skoro służy on nam jako mebel do zapełnienia segmentu!? Zatem dlaczego za samo posiadanie telefonu nie musimy płacić abonamentu, skoro z niego nie korzystamy, jest to taki nasz gadżet !?
- Abonament to nie podatek i powinni go płacić przede wszystkim wybrańcy narodu i ci co oglądają telewizję pisowską. A przykład powinien dać Kurski!?
- Dlaczego abonamentu RTV nie płacą „wybrańcy narodu” radni, posłowie, senatorowie, policjanci, prokuratorzy, sędziowie etc. Aha rozumiem oni nie mają telewizorów, oborników radiowych!?
- Przypominam, że abonament RTV już Tusk zniósł!? Ilu ludzi przez niego musiało zapłacić kary i odsetki, no ale dzięki temu Poczta Polska przetrwała!? 
06 03 2020 „Po tym, jak okradli PCK, trudno się dziwić, że chcą zarobić na epidemii”
– „Nie spodziewaliśmy się, że PiS będzie chciał, by na epidemii zarabiali działacze tej partii. Nie spodziewaliśmy się, że także prezydent Duda będzie zamieszany w te działania, ponieważ jego bliski współpracownik okaże się beneficjentem zamówienia rządowego na ponad 3 mln zł. Skandaliczne jest to, że PiS chce zarabiać na lęku i strachu Polaków”......
„Nie dziwi nas to. Zakładam, że to początek, przecież Emilewicz mówiła o zarabianiu na wirusie. Przeszli do realizacji”; – „Ziobro pobiera 4 pensje, spółki SP Państwa pękają w szwach od protegowanych członków PiS-u, a ciemny lud nadal wierzy, że Duda czyni cuda”;....
Wykrycie koronawirusa to największy sukces rządu Morawieckiego!? Publiczna służba zdrowia triumfuje, na wysokie premie zasłużenie zasłużyli!?
Więcej na podstronie Aktualności


06 03 2020 Terlecki „wytłumaczył”, dlaczego Duda powinien podpisać ustawę o 2 mld zł dla TVP. 
„Kwintesencja arogancji władzy PiS”.
„W okresie poprzedzającym wybory potrzebna jest sprawnie działająca telewizja – dla wyborów, dla jakości ich przeprowadzenia, dla zorientowania wyborców w tym, co mają wybierać – telewizja jest niezbędna” – stwierdził Terlecki.
Ja zupełnie nie rozumiem, dlaczego pakują dudziarza na minę. Oczywiście nie mój cyrk, nie moje małpy, ale nie mieści mi się w głowie, dlaczego pisiory chcą ponownie nalać opozycji pełny bak paliwa wyborczego.
Więcej na podstronie Aktualności


06 03 2020 Dyrektorka Sanepidu – „Nie całujcie się z nikim, kto wykazuje objawy infekcyjne i nie jest mężem”
Jak powszechnie wiadomo w środę 4 marca potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce.
Kobieta zapewniając, że sytuacja epidemiologiczna w okolicy jest pod kontrolą wyznała, że przez cały czas martwiła się, czy ten mężczyzna przeżyje dodając, że „pacjent poczuł się już na tyle dobrze, że zaczął się odgrażać”.
No a co z kampanią wyborczą w Polsce, w związku z zagrożeniem epidemii koronawirusem, szczególnie Dudy na którego wiece przychodzi tysiące obywateli!? Lekceważymy zasady bezpieczeństwa, nie zauważyłem by ktoś nosił maskę w Polsce!? Ale byłby obciach, no nie!
Więcej na podstronie Aktualności


06 03 2020 Duda podpisał ustawę o przekazaniu mediom państwowym 2 mld zł.
Andrzej Duda zachował się jak zwykle, czyli podpisał pisowską ustawę. Tym razem chodzi o przekazanie TVP i Polskiemu Radiu prawie 2 mld zł.
A zrobił to późnym wieczorem, żeby nie powiedzieć pod osłoną nocy, bo po godz. 22.30.
Dodajmy, że wielokrotnie w ciągu dnia przekładano godzinę podania do wiadomości publicznej decyzji Dudy. – „Wahanie PAD w sprawie 2 mld dla TVP pokazały wszystkie jego wady: niedecyzyjność, zależność polityczną i charakterologiczną od JK, słabość otoczenia, brak woli i odwagi do samodzielności. A czekanie do ostatnich godzin jedynie wzmacnia te wrażenia. To jakieś kombo błędów i wad” – podsumował politolog Marek Migalski. Wcześniej portal Wirtualnemedia.pl napisał, że Krzysztof Czabański ogłosił korespondencyjne głosowanie członków Rady Mediów Narodowych nad odwołaniem Jacka Kurskiego. Informację portalowi potwierdził Juliusz Braun. Członkowie RMN mają czas na oddanie głosów do poniedziałku. A Dudzie przy ogłaszaniu decyzji towarzyszył Mateusz Morawiecki, wspomniany wyżej Krzysztof Czabański i szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski. Źródło: TVN24, Twitter
Z forum: - Bardzo racjonalna, odpowiedzialna decyzja Prezydenta Andrzej Duda! Dumny jestem, że mamy prezydenta, który nie ulega demagogicznej narracji opozycji, próbującej budować kapitał polityczny na nieszczęściu i tragedii ludzkiej.
- Duda bredzi, że dwa miliardy pójdą na edukację o odżywianiu ze szczególnym uwzględnieniem oleju jak rozumiem. Przerżnął wybory aż miło!
- Przyszedł starszy pan, tupnął nogą i po harcach pokrzykującego chłopca
- Wygranymi wieczoru jest Dział Propagandy PiS, pod nazwą: Telewizja Polska. Strzeliły korki od szampana, a Madzia Ogórek zjadła cukierka który ma 100 kcal, żeby to uczcić. Pieprzyć figurę i tak płacą. Zapłakali chorzy na nowotwory, ze mieszkają w kraju, który nie chce im pomóc.
- Szacunku do Anrzeja Du.y nigdy nie miałem. Teraz mam tylko pogardę.

06 03 2020 Magdalena Ogórek „nie trzyma standardów”. Może wylecieć z Radia PiK.
Bez większej wiary w powodzenie tego zamysłu, Mieczysław Karol Naparty, członek Rady Programowej bydgoskiego Radia PiK postanowił, że 12 bm. podczas jej kolejnego zebrania, osobiście złoży wniosek o zerwanie współpracy z Magdaleną Ogórek. W każdy wtorek od początku marca dziennikarka prowadzi tam „Rozmowy Dnia”, a jej zatrudnienie w tej regionalnej stacji – zdaniem Zapartego jest całkowitym zaskoczeniem. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” oznajmił, że Rada Programowa, której jest członkiem, wcale nie opiniowała zatrudnienia dziennikarki związanej z Telewizją Publiczną w regionalnej rozgłośni Polskiego Radia. Na dodatek uznał, że stacja jest w trudnej sytuacji finansowej, a jak dotąd nie było pieniędzy na zatrudnienie kolejnych osób, które mogłyby być wsparciem dla zespołu. Nie ma wątpliwości, że zatrudnienie dziennikarki TVP wynika z nacisków politycznych. Zaznaczył, że osoby współpracujące z Radiem PiK do tej pory starały się zachować bezstronność i unikać jednoznacznego popierania określonych opcji politycznych, a „pani Ogórek takich standardów się nie trzyma. Wyraża jednoznaczne poparcie dla PiS. To wbrew wszelkim normom” – podkreślił Mieczysław Karol Naparty i dodał, że według niego nie powinna prowadzić żadnych audycji, ponieważ „nie jest osobą znającą i stosującą standardy etyki dziennikarskiej”. Źródło: na Temat
Kim jest Ogórek, że tak szybko zrobiła karierę, pomimo kłopotów jej męża!? Po 5 latach mąż Magdaleny Ogórek usłyszał zarzuty. Grozi mu 8 lat więzienia. Czy to nie był jedyny powód tak nagłego pojawienia się w wielkiej polityce pani Ogórek? Wpierw zapukała do drzwi lewicy, która jej zafundowała kampanię wyborczą z prawdziwego zdarzenia. Lewica przegrała to pani Ogórek natychmiast się przefarbowała i z totalitarną prawicą się skumała. Czy to uratuje jej męża?
Z forum: „Nie ma wątpliwości, że zatrudnienie dziennikarki TVP wynika z nacisków politycznych. … Pani Ogórek … wyraża jednoznaczne poparcie dla PiS.”. Przecież to właśnie o to chodziło, żeby na antenie radia był donośny i jednoznaczny głos poparcia dla PiS.

06 03 2020 Szansa dla polskich firm. Zamówienia na dostarczenie testów na koronawirusa dostała spółka związana z doradcą Dudy!? Spółka z Gdańska dostała rządowe zamówienia za ponad 3,5 mln zł na dostarczenie testów na obecność koronawirusa. Członkiem rady nadzorczej firmy jest radny PiS. Rząd zamówił u spółki Blirt zestawy testowe na badanie obecności koronawirusa. Spółka poszybowała tym samym na giełdzie New Connect. 27 lutego akcje spółki były wyceniane na 1,56 a już 3 marca br. kosztowały 5,4 zł – oznacza to, że w ciągu kilku dni podrożały ponad trzykrotnie. Blirt dostarczy tym samym dwa potężne zamówienia na zestawy diagnostyczne do wykrywania koronawirusa COVID-19. Wartość pierwszego wyniesie 2,5 mln zł, drugiego natomiast 1,044 mln. Łączna kwota jaka przypadnie Blitr to ponad 3,5 mln. Dlaczego akurat Blirt otrzymał zlecone przez rząd zamówienia? „Gazeta Wyborcza” podaje, że członkiem rady nadzorczej oraz udziałowcem spółki jest Jerzy Milewski – były radny Prawa i Sprawiedliwości, wiceprezes Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego oraz członek Narodowej Rady Rozwoju przy Andrzeju Dudzie. O Milewskim zrobiło się głośno w 2016 r. Pisaliśmy o tym w artykule „Doradca Andrzeja Dudy i radny PiS; jednego policjanta potrącił a do drugiego krzyczał „Ty durniu”. PiS-owiec został wtedy zatrzymany przez policjantów po tym, jak przekroczył pachołki drogowe na rondzie i jechał pod prąd. Na domiar złego potrącił interweniującego policjanta i znieważył drugiego z przybyłych na miejsce funkcjonariuszy. W 2019 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał polityka za winnego potrącenia oraz skazał go na karę grzywny w wysokości 500 zł. „Od początku twierdzę to  samo :  policjant symulował upadek, a cała sytuacja została obliczona na to, żeby zrobić mi jakąś krzywdę, ponieważ nie uklęknąłem przed władzą” – komentował wyrok Milewski, który do końca nie przyznawał się do winy. Kondycja spółki Milewskiego nie była w ostatnim czasie najlepsza. W 2018 r. zanotowała stratę w wysokości 1,6 mln zł. Blirt nie jest zresztą jedyną firmą, która opracowała test. Swoje zestawy diagnostyczne produkuje też BioMaxima z Lublina. Źródła: wyborcza.pl, wprost.pl
- Dlaczego Morawiecki wysłał rządowy samolot tylko po 30 tys. testów na obecność koronawirusa!? Chciałbym poznać cenę testu przywiezionego samolotem, i cenę testu dostarczonego przez spółkę Blirt, ba mam prawo tego żądać!?
- Tak jak P. Emilewicz uprzedzała. To szansa dla polskich firm. Wiedziała co mówi. Zlecenie rządowe na produkcję testów do koronawirusa, 3,5 mln zł, dostała firma zarejestrowana na Cyprze. Jerzy Milewski, radny PiS, współpracownik A. Dudy jest członkiem rady nadzorczej, współwłaścicielem i pierwszym szefem.
- Jutro zapiszę się do PiS-u, pojutrze potrącę policjanta, pojadę pod prąd, będę głośno krzyczał, że policja mnie prześladuje, a za tydzień dudziarz odznaczy mnie Orderem Orła Białego. Nie molestuję dzieci, więc mi go nie odbierze. Za dwa tygodnie prezes posadzi mnie na stołku szefa jakiejś spółki państwowej. Nic nie będę robił, za pół roku mnie odwołają, dostanę odprawę 5 milionów.
- Koronawirus to prawdziwa żyła złota. Ciekawe, kiedy suweren się w tym połapie …

06 03 2020 „I znowu pani Beatka [Mazurek] zaorana”
Europosłance PiS Beacie Mazurek chyba coraz bardziej ciąży pobyt w Brukseli. Chyba wolałaby wrócić do swojego poprzedniego zajęcia, czyli rzecznikowania partii rządzącej, bo nieustannie na Twitterze komentuje wydarzenia w Polsce. A to zaatakuje Donalda Tuska, a to kandydatkę KO na prezydenta Małgorzatę Kidawę-Błońską. – „W „bulu i nadzieji” informuję, że jakieś fatum ciąży nad Platformą. Wcześniej Komorowski teraz Kidawa-Błońska. Kandydatka swoją słabość intelektualną i brak przygotowania udowadnia praktycznie każdego dnia. Zmienność poglądów także ją kompromituje. Wiarygodność praktycznie żadna” – napisała Beata Mazurek. – „Posłanka Mazurek jako recenzentka kwalifikacji intelektualnych innych osób, to dość brawurowa szarża” – skomentował naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis. Minął dzień i Mazurek zamieściła „ripostę”: – „Widzę, że obrażanie kobiet sprawia panu T.Lisowi przyjemność. Chciał pan być dowcipny, a wyszło jak zwykle czyli marnie. Co najwyżej udowodnił pan brak kultury oraz inklinacje do prostactwa. Może w pana środowisku to norma, ale w moim kobiety traktuje się z szacunkiem” – napisała europosłanka PiS. A Lis jej na to: – „Pisanie o „słabości intelektualnej” kandydatki KO, to Pani zdaniem wyraz szacunku? Na poziomie Lichockiej i Tarczyńskiego owszem”. Tę wymianę tweetów oczywiście komentowali internauci: „I znowu pani Beatka zaorana”; – „No to mnie Becia rozśmieszyła… Co się dzieje w pani środowisku to wszyscy widzimy od 4 lat, „kultura”, „szacunek” te słowa są dla was obce. Lepiej więc pomilczeć”; – „Ależ z Pani jadowite babsko. To w Pani środowisku, aż roi się od damskich bokserów (Bonkowski) , wiarołomców (Pieta), byłych chuliganów skazanych za rozboje (Brudziński), przykłady można by mnożyć. Potem całujemy raczki i dajemy kwiatki. Dajże kobieto spokój”; – „Domaga się Pani szacunku, a obraża inną kobietę. Dno”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: Pani Mazurek to intelekt Tarczyńskiego, kultura Lichockiej, a kobiecość pawiana. 
05 03 2020 Spółka samorządowa przepłaciła ćwierć miliona zł za działkę Banasia? Niebywała okazja – niebywałym kłopotem......
…..Na działkę nie ma chętnego. „Działka nie ma nawet drogi dojazdowej, leży na zboczu, w krzakach. Znajduje się w zupełnie nieatrakcyjnej części dzielnicy. Spółka gminna przepłaciła i już nie odzyska tych pieniędzy” – powiedziała w rozmowie z gazeta.pl osoba znająca kulisy sprawy.
Więcej na podstronie Aktualności

05 03 2020 Czy rzeczywiście udało się Morawieckiemu zrealizować „Piątkę na 100 dni”?
W sobotę minęło 107 dni od powołania starego rządu Zjednoczonej Prawicy i jego pierwszego posiedzenia. To dobry czas, by przyjrzeć się obietnicom wyborczym Morawieckiego, które złożył pan premier w trakcie kampanii parlamentarnej i zagwarantował, że na wdrożenie ich w życie potrzebuje 100 dni. No to popatrzmy…
No i niech tak będzie Rostowski rozszczelnił VAT, Tusk za to odpowie. Morawiecki zabetonował VAT do tego stopnia, że koszt odzyskania jednej złotówki wynosi około dziesięciu złotych. Na dodatek praktycznie wstrzymał zwrot należnego podatku VAT, przez co coraz to więcej firm wpada w poważne kłopoty finansowe. Kto za to odpowie, Kaczyński?
Więcej na podstronie Aktualności

05 03 2020 Kaczyński wkurzony. Krążą pogłoski, że Duda może stracić poparcie PiS w wyborach.
Nikt nie wie, ile w tym prawdy, a ile wyssanych z palca spekulacji, ale Super Express zaryzykował i pisze otwarcie, że ostatnie 11 – minutowe spotkanie Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą zakończyło się awanturą. Dziennik cytuje osobę z najbliższego otoczenia prezesa: „Jarosław Kaczyński traci cierpliwość. Słychać głosy, że wystawimy innego kandydata na prezydenta”. Ponoć nie była to sympatyczna rozmowa i miała dotyczyć przekazania 2 mld zł na TVP. „Prezes przekazał prezydentowi, że liczy, iż podpisze ustawę abonamentową. Nie było dyskusji w tej sprawie” – oznajmił SE jeden z wysoko postawionych polityków PiS. „Ale prezydent oświadczył, że ją zawetuje” – dodał. „Delikatnie mówiąc prezes wyszedł z tego spotkania bardzo zły. Traci cierpliwość. Rozważane są różne scenariusze. Łącznie z tym, że zostanie wycofane poparcie dla Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich” – opowiada anonimowy informator SE. Wcześniej głośno było o tym, że Andrzej Duda postawił warunek: podpisze ustawę tylko wtedy, kiedy pracę straci prezes telewizji publicznej, Jacek Kurski. Jak to się skończy i czy Duda ponownie ulegnie liderowi partii rządzącej dowiemy się już w piątek, bo na decyzję w sprawie ustawy o przekazaniu pieniędzy dla TVP ma czas do 6 marca. Źródło: Super Express
Z forum: - No, nie!! Jakiś podrzędny poseł na "naszego" prezydenta!!
- Zakończenie spotkania po 11 minutach i tajemnica jaka otacza jego przebieg i wyniki przemawiają za brakiem zgody między Kaczyńskim i Dudą. Ale nie można wykluczyć, że mamy do czynienia z inscenizacją sztuki pt. Adrian I Niezależny, odegraną przed wyborcami. Teraz Duda w aureoli bohatera który stawił czoła samemu prezesowi zawetuje ustawę, a kur.wizja do wyborów będzie jechać na pożyczce z PeKaO S.A. (tego z żubrem, zrenacjonalizowanego). A potem dostanie swoje 2 miliardy.
P.S. Wycofanie poparcia dla Dudy na 2 miesiące przed wyborami byłoby samobójstwem PiS-u.
- Co do kampanii wyborczej to znalezione w sieci: 24 lutego 2020. Teatr wyborczy. Specjaliści od politycznych szopek i łzawych spektakli na zamówienie, zapraszają wszystkich teatromanów na spotkania z Andrzejem Dudą. Pan, który na spotkaniu przedwyborczym Andrzeja Dudy popłakał się łzami jak kartofle i dziękował prezydentowi za „500+” był przedstawiany w mediach jako „ojciec pięciorga dzieci”. Trąbiono wszem i wobec, że jego córka jest dzięki 500+ na trzecim roku medycyny. Teraz okazało się, że to podstawiony przez sztab wyborczy radny PiS z Łodzi, osobnik całkiem nieźle sytuowany, który ma dwójkę dzieci, a nie piątkę.

05 03 2020 Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński coraz bardziej umacnia swoją pozycję?
Wygląda na to, że Mariusz Kamiński – szef MSWiA i koordynator służb specjalnych – coraz bardziej umacnia swoją pozycję. Przy okazji „czyści” swój resort z osób, które pojawiły się tam za czasów osławionego wiceministra Jarosława Zielińskiego (tego od konfetti i tańców hawajskich). Ostatnio Kamiński zmienił szefa Biura Nadzoru Wewnętrznego MSWiA. Na miejsce mianowanego przez Zielińskiego Andrzeja Sprychy powołał swojego człowieka Dariusza Górskiego. To bliski współpracownik Mariusza Kamińskiego. Razem pracowali w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym w latach 2006-2009. Po wygranych przez PiS wyborach Górski w CBA zajmował się audytem, który miał wykazać przestępstwa Pawła Wojtunika, szefa CBA w latach 2009-2015. – „Mimo że mija piąty rok, żadna ze spraw nie trafiła do sądu” – powiedział reporterowi TVN24 bliski współpracownik Wojtunika. Biuro Nadzoru Wewnętrznego w MSWiA zostało powołane w 2018 roku na mocy ustawy, uchwalonej głosami posłów PiS. Może np. rozpoczynać działania operacyjne, czyli m.in. zakładać podsłuchy i podglądy. – „Takiej sytuacji nie było w ministerstwie od czasów, gdy wyszedł z niego Czesław Kiszczak. Cywilny nadzór nad służbami samoograniczył się, by nie nadużywać wiedzy z podsłuchów do politycznej walki” – mówił poseł Marek Biernacki, były minister spraw wewnętrznych. MSWiA odmówiło tvn24.pl informacji o tym, jakie konkretne efekty przyniosło powołanie nowej formacji. – „Przeglądają profile funkcjonariuszy na portalach społecznościowych. Jeśli ktoś, kiedyś zażartował sobie z władzy nie dostanie awansu, medalu. Mają specjalny i wysoki dodatek do pensji. Nie chwalą się wynikami, bo nie ma takich. I tak wszystko dla nich wykonują komórki wewnętrzne w policji lub innych służbach” – mówią tvn24.pl urzędnicy resortu, prosząc o zachowanie anonimowości. Źródło: tvn24.pl

05 03 2020 Żonie wicerzecznika dyscyplinarnego Radzika nie wystarczył sąd rejonowy – kandyduje do NSA.
Wygląda na to, że żonie wicerzecznika dyscyplinarnego sędziów Przemysława Radzika, mianowanego przez Ziobrę, posada dyrektora Sądu Rejonowego Warszawa Żoliborz nie wystarcza. Gabriela Zalewska-Radzik objęła to stanowisko miesiąc temu. Jak ustalił onet.pl, Zalewska-Radzik – kandyduje do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przypomnijmy, że żona wicerzecznika dyscyplinarnego wcześniej była radcą prawnym w Zielonej Górze. Zalewska-Radzik swoją kandydaturę zgłosiła 26 lipca 2018 r., czyli obejmując posadę dyrektora Sądu Rejonowego, robiła to na chwilę? 
„Nie widzę w tym żadnego problemu. Takie jest życie, to jest normalna rzecz, że składa się swoje podania o pracę do kilku lub nawet więcej pracodawców” – stwierdził w rozmowie z onet.pl zastępca Ziobry wiceminister Michał Wójcik. O tym, czy Zalewska-Radzik zostanie sędzią NSA zdecyduje neoKRS na zapowiedzianym dużo wcześniej posiedzeniu na przełomie marca i kwietnia. Przewodniczący Rady Leszek Mazur też nie widzi problemu. 
„Przyjęcie funkcji dyrektora w sądzie nie koliduje z kandydowaniem do NSA”. Źródło: onet.pl
Z forum: - Żona rzecznika dyscypliny Przemysława Radzika do 31 stycznia była radcą prawnym. Od 1 lutego jest dyrektorem Sądu Rejonowego w Warszawie. Teraz Gabriela Zalewska-Radzik po oszałamiającej karierze w sądownictwie postanowiła kandydować do NSA. Znając zasługi męża to awansuje. On już chyba na awanse wnuków zapracował. 
05 03 2020 Duda podpisał ustawę… na peronie dworca – „To się nie dzieje…”
– „To się nie dzieje… ogłaszam konkurs na scenografię miejsc podpisywania innych ustaw :)” – skomentował na Twitterze Dariusz Ćwiklak z „Newsweeka”. Andrzej Duda bowiem na peronie dworca w Końskich w województwie świętokrzyskim podpisał nowelizację ustawy o transporcie kolejowym. Przez PiS została opatrzona kolejnym „plusem” i nazwana „Ustawą Kolej Plus”. A wzdłuż peronu – rządkiem – ustawili się inni uczestnicy tej „uroczystości”, wśród nich minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Nie wiedzieć czemu, stali w sporej odległości od stolika, przy którym siedział Duda. Część internautów nie chciała uwierzyć w to, że Duda na rzeczonym peronie podpisał ustawę.  – „Powiedzcie, że to fotomontaż, albo sobowtór…” – pisał jeden z nich. Większość komentowała ironicznie: – „Ciągle się uczy. Uczy się wszędzie. W domu, w samolocie, na peronie”; – „Rozkład jazdy układa?”. Puścili też wodze fantazji: – „Oczami wyobraźni ujrzałem to biurko z Anżejem w oborze, między krowami, a na pasku „Prezydent RP podpisuje ustawę Krowa 600+”; – „Peron na dworcu w Końskich stanie się celem pielgrzymek wielbicieli Andrzeja. Przydałoby się też jakieś trwałe upamiętnienie wizyty prezydenta. Może głaz?”; - Albo mosiężna tablica. Obowiązkowo z błędami ortograficznymi ; – „Już się nie mogę doczekać podpisania ustawy śmieciowej”. Jeden z internautów zauważył: – „Przynajmniej krzesło dostał…”. To oczywiście aluzja do sytuacji z września 2018 r., o czym pisaliśmy w artykule „To nie jest fotomontaż. Duda nieomal na kolanie podpisywał deklarację z Trumpem”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - To już nie tylko klęcznik, ale i biurko za nim wożą ???Nigdy więcej prezydenckiego cyrkowiska !!!
- Dlaczego ten facet pozwala się tak ośmieszać, czy na prawdę nie potrafi samodzielnie myśleć. przecież internet pęka ze śmiechu, Boże co ja pisze przecież on samodzielnie nie myśli już od ponad 5 lat
- No a ustawy świnia plus i krowa plus dlaczego nie podpisywał w chlewie czy oborze? Jakaś konsekwencja powinna być. 
04 03 2020 Część sędziów z PiS-owskiego nadania utajniło swoje majątki.
Jeszcze kilka lat temu minister Zbigniew Ziobro zapewniał, że jawność majątków sędziowskich jest niezbędna. Czy rzeczywiście coś z tego wynikło?
Dlaczego ich majątki utajniono? Otóż przepisy prawa wprowadzonego przez Ziobrę wskazują na to, że każdy sędzia może wnieść do prezesa sądu wniosek o utajnienie oświadczenia majątkowego, „jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych”.
Więcej na podstronie Aktualności

04 03 2020 Na co liczy pisowska nomenklatura?
Ludzie „dobrej zmiany” zapewne mają w pamięci los, jaki spotkał funkcjonariuszy reżimu komunistycznego po upadku PRL – i łudzą się, że im tak samo się upiecze.
Zupełnie nie wiem, na co liczy niejaki Dariusz Ziomek. Ponieważ osobnik ten jest nieznany, spieszę wyjaśnić: to właśnie ten prokurator, który skierował do tzw. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego sprawę sędziego Igora Tulei.
Polska uwalniała się w 1989 r. spod władzy imperium, które opanowało niemal pół globu ziemskiego i którego fundamentów strzegły dywizje sowieckich czołgów.....
Punkt odniesienia i geopolityczny kontekst przestępczych rządów PiS jest całkowicie odmienny. Mafijna władza, która opanowała państwo polskie nie jest ekspozyturą groźnych zewnętrznych sił. Kaczyński i jego ferajna nie mają nic na swoje usprawiedliwienie.....
„Na co liczy pisowska nomenklatura?” – na wieloletnie, długie rządy gwarantujące im bezkarność. Na to liczą, a właściwie to są tego absolutnie pewni.
Więcej na podstronie Aktualności

04 03 2020 Świętowanie z sędzią SN to osobista sprawa Pani wiceminister sprawiedliwości.
Członek Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz opublikował w internecie zdjęcie z wiceminister sprawiedliwości Anną Dalkowską, które opatrzył opisem „Świętujemy!”. Fotografia trafiła do sieci w momencie zwieńczenia prac nad „ustawą kagańcową”. Dopiero teraz polityk została zapytana o to wydarzenie przez „Gazetę Wyborczą”. „Czy to nie świadczy o upolitycznieniu sędziów?” – spytała dziennikarka czasopisma. Wiceminister Dalkowska stwierdziła, że nie widzi w swoim zachowaniu nic dziwnego. „Są to sprawy osobiste i one nie podlegają debacie publicznej” – upierała się. „Byłabym wdzięczna za to, gdybyście państwo nie mieszali w debacie publicznej spraw osobistych” – kontynuowała działaczka Prawa i Sprawiedliwości.
Wyjaśnienia wiceminister Dalkowskiej są o tyle zaskakujące, że wcześniej politycy Zjednoczonej Prawicy otwarcie krytykowali udostępnianie przez polityków PO zdjęć z sędziami, którzy protestowali przeciwko deformie sądownictwa i wspierali opozycję. Oburzenie wzbudziło nawet to, że w sieci pojawiło się wideo z prof. Andrzejem Rzeplińskim. Były prezes TK pojawił się na nim w towarzystwie polityków opozycji. Prawicowe media spekulowały wtedy, że uczestniczył w spotkaniu PO. Szybko okazało się, że profesor wziął udział w zorganizowanym przez ugrupowanie wysłuchaniu ustaw sądowych – sytuacja nijak miała się do upolitycznienia sędziów. Kamil Zaradkiewicz to członek Izby Cywilnej SN, który został powołany już za rządów „dobrej zmiany”. Wcześniej pracował m.in. w Ministerstwie Sprawiedliwości. Źródło: wyborcza.pl

04 03 2020 Nocne spotkanie Duda-Kaczyński – „Jest „postęp” – już nie na Żoliborzu czy Nowogrodzkiej”
Trwało 11 minut i odbyło się w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego – tyle wiadomo na pewno o spotkaniu Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego. A i jeszcze – ku zadziwieniu wielu prezes PiS zjawił się w budynku BBN. – „Jest postęp – spotkania już nie na Żoliborzu czy Nowogrodzkiej” – ironicznie skonstatował Janusz Piechociński. Nie wiadomo natomiast, czego dotyczyła ta nagła wizyta szeregowego posła u – było nie było – prezydenta Polski. Wody w usta nabrał rzecznik Dudy Błażej Spychalski. Potwierdził jedynie, że do spotkania doszło, ale nie podał powodów ani tematu nocnej narady. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o pisowską ustawę, w myśl której TVP i Polskie Radio mają otrzymać prawie 2 mld zł, a która leży teraz na biurku Dudy. Podobno prezydent uzależnia jej podpisanie od odwołania Jacka Kurskiego z funkcji szefa TVP, o czym pisaliśmy w artykule „Duda miał ponoć postawić ultimatum ws. podpisu pod ustawą o 2 mld zł dla TVP – „Ustawka dla ciemnego ludu. Zieeeew”. – „Kampanijna narracja: PAD twardo postawił żądanie odwołania JKurskiego. Prezes twardo odmówił PAD się wściekł. Nie podpisał ustawy. Okazał niezależność. Prezes się wściekł. Okazał PAD rezerwę. JKurski powie „to dowód na niezależność TVP”. Dostanie kredyt z PKOBP. PAD +2%. Any questions?” – taki scenariusz zdarzeń zarysował na Twitterze Konrad Piasecki z TVN24. Nagłe nocne spotkanie Dudy i Kaczyńskiego było też komentowane przez internautów: – „Dostał po uszach i teraz wie już wie, co ma zrobić z dwoma miliardami”; – „PAD nie lubi Kurskiego. PAD chciał przehandlować chorych na raka za głowę Kurskiego. Prezes się nie zgodził, bo nie lubi, gdy jakiś Adrian mu fika”; – „Prezes postanowił, w ramach walki z koronawirusem , osobiście poinstruować swojego Pałacowego Administratora Długopisu, jak należy utrzymywać swoje stanowisko pracy w nienagannej czystości”
Źródło: tvn24.pl, Twitter
Wow! Wreszcie prezydent stał się głową państwa!? A jeszcze niedawno w środku nocy pędził przez pół miasta by prezesowi zanucić kołysankę!

04 03 2020 Prof. Marcin Król: „PiS kradnie ludziom ducha”.
– „Jarosław Kaczyński jest człowiekiem złym, ale dużo gorzej być bezdusznym. W przypadku Kaczyńskiego to trochę bardziej zawiłe, Jarosław był inteligentem, jeszcze wiem, że czyta.. Ale w przypadku Morawieckiego i Ziobry to jest absolutna bezwzględność, całkowita bezduszność” – powiedział prof. historyk idei profesor Marcin Król w TVN24. Dodał, że dużo bardziej bałby się PiS Ziobry czy Morawieckiego niż PiS Kaczyńskiego. – „Oni nie czują żadnego strachu. W związku z tym nie operują w pewnej sferze, którą nazywamy sferą ducha, w ogóle tam nie przebywają, są z niej wykluczeni przez swoje nastawienie” – stwierdził prof. Król. Odnosząc się do rządów PiS, prof. Marcin Król powiedział, że „można mu zarzucić wiele rzeczy”. – „Sądy, puste darowizny, nieumiejętność gospodarcza i tak dalej. Ale to, za co ja mam pretensję nie do darowania, to to, że to są złodzieje ducha, którzy bardzo wielu ludziom mogą ukraść ducha. Złodzieje ducha to są ci, którzy starają się ludzi na zjadaczy chleba przerobić, jak pisał poeta.  Złodziejstwo ducha jest przestępstwem, które będzie skutkowało na pokolenia. Pozbawia się ludzi rzeczywistego związku z tradycją, z patriotyzmem, z kulturą narodową” – podkreślił. Prof. Król uważa, że PiS przyciąga wyborców „zaspokajając potrzeby o charakterze utylitarnym”. 
„Właściwie wyłącznie rozdawnictwo. Wszystkie inne argumenty są moim zdaniem pozbawione sensu. Rozdawnictwo jest jedynym środkiem, który udało im się skutecznie zastosować” – powiedział. Zadeklarował, że w wyborach prezydenckich poprze Małgorzatę Kidawę-Błońską, choć uważa, że i ona, i Władysław Kosiniak- Kamysz „są strasznie pacyfistyczni”. – „Powinni być znacznie bardziej brutalni” – stwierdził prof. Król. Źródło: tvn24.pl
Prof. Marcin Król: "Kaczyński jest człowiekiem złym, ale dużo bardziej należy się bać bezduszności Ziobry i jego młodzianków".

04 03 2020 Władysław Frasyniuk niewinny! Sąd Odwoławczy uchylił wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieście.
„Zwycięstwo kolejne w realnej walce! Wyrok uznający w I instancji winę Pana Władysława Frasyniuka w kwestii rzekomego naruszenia nietykalności cielesnej policjantów został właśnie uchylony przez Sąd Odwoławczy, Sąd Okręgowy w Warszawie – zaś sprawa została umorzona” – napisał w sieci mec. Piotr Schramm, który reprezentował Władysława Frasyniuka. Chodzi o zdarzenie z 10 czerwca 2017 roku, kiedy to słynny opozycjonista z czasów PRL miał szarpać się z policjantami, usiłującymi go wylegitymować, a później usunąć z trasy przemarszu miesięcznicy smoleńskiej. Jak wynika z aktu oskarżenia, Frasyniuk miał zachowywać się agresywnie, wyrywał się funkcjonariuszom, gwałtownie popchnął jednego z nich i kopnął innego, rzekomo naruszają ich nietykalność cielesną. W lipcu 2019 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia uznał Frasyniuka winnym. Miał wpłacić 7 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, ale ze względu na niską szkodliwość czynu sąd warunkowo umorzył postępowanie na jeden rok. Z kolei proces przed sądem apelacyjnym ruszył pod koniec stycznia. Źródło:wp.pl
Policjanta powinniśmy słuchać, a nie go kopać proszę Wysokiego Sądu, i nie ma czegoś takiego jak usprawiedliwiona okoliczność!? Bo następnym razem w usprawiedliwionej okoliczność będzie można zabić nawet pól miasta!?
Z forum: Cóż „elita” III RP nadal ma nadzwyczajny status w polskich sądach‼️ Można potrącić staruszkę na pasach czy naruszyć nietykalność policjanta bez stresu, że wymierzona zostanie sprawiedliwa kara. Dlatego dokończymy reformę sądów!

04 03 2020 Małgorzata Gersdorf zdecydowała o zbojkotowaniu rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf ogłosiła, że żaden z członków podległego jej organu, nie będzie uczestniczyć w rozprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym ws. sporu kompetencyjnego pomiędzy Sejmem a SN. Małgorzata Gersdorf poinformowała o bojkocie w piśmie procesowym skierowanym do władz Trybunału Konstytucyjnego. „W imieniu Sądu Najwyższego oświadczam, że Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie utracił możliwość rzetelnego wykonywania funkcji powierzonych mu przez ustrojodawcę” – obwieściła prezes. Gersdorf uważa, że skład wyznaczony do rozpatrzenia sprawy jest sprzeczny z prawem, bo wchodzą do niego osoby nieposiadające statusu sędziego TK. Kontrowersje budzi również to, że członkami organu są Stanisław Piotrowicz i Krystyna Pawłowicz. Obydwoje w chwili wyboru do TK przekraczali już 65. rok życia. Szefowa SN uznała także, że „za wadliwe należy uznać powołanie Julii Przyłębskiej na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego”. Zdaniem Gersdorf prezes TK nie jest bezstronna, bo „utrzymuje zażyłe kontakty towarzyskie z prezesem PiS”. „W przeddzień złożenia przez marszałka Sejmu wniosku do TK Julia Przyłębska spotkała się z Jarosławem Kaczyńskim. Tego samego dnia Kaczyński miał się spotkać z marszałek Sejmu. (…). Zbieżność czasowa tych dwóch spotkań z datą złożenia wniosku wywołuje wątpliwości co do bezstronności sędziego, co jest wystarczającą podstawą do jego wyłączenia” – rozwinęła prezes SN. Źródła: wp.pl, wyborcza.pl
03 03 2020 Dziennikarze pod nadzorem. Jak się jeździ dudabusem.
Dudabus krąży po Polsce, zgodnie z przedkampanijną zapowiedzią prezydenta Andrzeja Dudy, że „wróci na swoje tory”.  Tyle, że na jego pokładzie nie zawsze prezydent jest obecny. W podróży do Kozienic dosiadł się w trasie, ponieważ wcześniej......
Dziennikarzy prezydent zabiera dudabusem, ale … generalnie unika z nimi kontaktu....
Dzisiaj Duda udaje dobrodusznego ojczulka, któremu w głowie tylko dobro Polski i wszystkich jej obywateli. Jakiż on jest teraz uległy, sympatyczny, ale naiwny ten, kto da się nabrać na nowy wizerunek prezydenta Zjednoczonej Prawicy.
Dziennikarze mają tylko rejestrować „fantastyczne” poparcie dla Dudy i pisać, że „przynajmniej 90% społeczeństwa” go popiera, jaki jest cudowny, jak dba o Polaków, etc, etc, etc. Każdy tekst, czy zdjęcie wyrażające sprzeciw, czy krytykę Dudy, są zakazane. Czyli mamy pełną cenzurę.
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2020 NIK przegrała w prokuraturze. Nie będzie postępowania w sprawie programu „Praca dla więźniów”
Przypomnijmy: zarzuty brzmiały poważnie – budżet państwa stracić miał ok. 37 mln zł przez zaniżanie czynszu dzierżawionych hal przemysłowych, które zbudowano dzięki środkom z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych.
„Po negatywnym raporcie Izby z programu wycofały się dwie duże firmy. Służba Więzienna nie wyklucza więc, że pozwie NIK o odszkodowanie za straty, jakie spowodował raport” – dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”.
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2020 „Ewidentne jest to, że prezes Pawełczyk-Woicka nie powinna zabierać głosu na temat tych kandydatur”.
Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka, jest bez wątpienia osobą, która potrafi okazać swoją wdzięczność. Pisze o tym Wyborcza.pl, a konkretnie powiedzieć coś na ten temat może grupa sędziów, którzy swego czasu złożyli podpisy pod kandydaturą pani prezes do Krajowej Rady Sądownictwa, a sami mimo krytycznych ocen wizytatorów ostatecznie też dostąpili awansu – do Sądu Okręgowego w Krakowie.
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2020 Wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę na pasach – wciąż nie poniósł żadnych konsekwencji.
Zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej płk Artur Dziadosz w listopadzie ubiegłego roku w Kozienicach potrącił starszą kobietę na pasach. Po przewiezieniu do szpitala kobieta zmarła. Do tej pory prokuratura nie postawiła Dziadoszowi żadnych zarzutów. Szef Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński też na razie nie wyciągnął wobec niego żadnych konsekwencji, więc Dziadosz dalej pełni swoją funkcję. Dodajmy, że zastępcę dyrektora generalnego Służby Więziennej mianuje i zwalnia ze stanowiska minister sprawiedliwości na wniosek Dyrektora Generalnego. W tej sprawie pytania do resortu Ziobry wysłał Michał Szczerba. – „Resort nabrał wody w usta. Wszystko wygląda na to, że postępowanie zostało objęte politycznym parasolem ochronnym. Chodzi przecież o osobę numer dwa w Służbie Więziennej, która ma rozległą wiedzę o nieprawidłowościach i wpływach polityków na działania tej służby” – powiedział poseł KO w rozmowie z Onetem. Poseł Szczerba zadał konkretne pytania: – „Czy w sposób prawidłowy prowadzone jest śledztwo? Czy podjęto działania mogące wyjaśnić odpowiedzialność za wypadek kierującego? Dlaczego do tej pory nie postawiono zarzutu? Sprawy śmieci Igora Stachowiaka w komisariacie, Agnieszki Pysz w areszcie śledczym czy badanie wypadku Sebastiana Kościelnika, pokazują, że nie można mieć zaufania do działań prokuratury. Jest w rękach polityków. Ręka rękę myje” – stwierdził.  Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik niezwykle lakonicznie odpowiedział posłowi Szczerbie. Zastępca Ziobry poinformował, że „śledztwo pozostaje w fazie in rem [postępowania przygotowawczego – przyp. red.], a działania Prokuratury objęte są tajemnicą służbową”. Poseł Szczerba nie zamierza sprawy tak pozostawić. – „Nie damy jej zamieść pod dywan. Sprawę wypadku w Kozienicach obejmujemy monitoringiem parlamentarnym. Opozycja złoży wniosek o informację w tej sprawie na Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka” – zapowiedział. Źródło: onet.pl
I tak już będzie po wsze czasy nikt z ważnych w PiS- ie nigdy nie stanie przed sądem!? Wszak to kryształowi ludzie!
Z forum: - Po to właśnie jest skok na sady... żeby partyjne paniska robili co im się tylko podoba... a suweren żeby płakał i płacił za najdrobniejsze przewinienia...
- To przecież nie tylko jasne, ale wręcz kryształowe. Ta babcia wtargnęła na jezdnię prosto pod koła tego kryształowego klawisza. Czy pan ZZ osobiście ma zająć się tą sprawą i wyjaśnić, że ten Dziad… wręcz miał prawo rozjechać tę starowinkę?

03 03 2020 Duda miał ponoć postawić ultimatum ws. podpisu pod ustawą o 2 mld zł dla TVP – „Ustawka dla ciemnego ludu. Zieeeew” Andrzej Duda miał postawić ultimatum szefowi Rady Mediów Narodowych Krzysztofowi Czabańskiemu. – „Prezydent zażądał od przewodniczącego Czabańskiego odwołania przez Radę Mediów Narodowych prezesa TVP Jacka Kurskiego – jeśli to się stanie, Duda obiecał podpisać ustawę o mediach publicznych uchwaloną przez PiS, która czeka na jego biurku” – napisał portal wp.pl. Według informatorów portalu, Duda chce, by decyzja w sprawie prezesa TVP zapadła do końca tygodnia. – „Jeśli Jacek Kurski zaś pozostanie na stanowisku prezesa TVP, prezydent ustawę o 2-miliardowej rekompensacie zawetuje” – twierdzi wp.pl. W doniesienia portalu nie uwierzyli internauci: – „Jak Anżej może stawiać ultimatum skoro on nie ma nawet własnego zdania?”; – „Może niech od razu odwoła Ziobrę”; – „I kogo zrobią prezesem TVP? Lichocką?”. Wskazują też, kto realnie decyduje o posadzie Jacka Kurskiego: – „To Kaczyński zdecyduje czy Kurski dalej będzie szefem TVP”; – „A co ma towarzysz Czabański do tego? (przecież już raz odwołał Kurskiego z prezesa Tvp i musiał go ponownie powołać, bo naczelnik kazał)”. Sprawę komentowali także dziennikarze. – „Niezła wycena prezesa Kurskiego. Mógłby na GPW zadebiutować” – kpił Bartek Godusławski z „DGP”. – „Ustawka dla ciemnego ludu. Zieeeew” – napisał Dariusz Ćwiklak z „Newsweeka”. Źródło: wp.pl, Twitter
Prezydent nie ma innego wyjścia musi ustawę skierować do TK, gdzie poleży sobie do czasu wyborów!? I nawet jak przegra to może ją podpisać!?

03 03 2020 Władysław Kosiniak-Kamysz był popychadłem Donalda Tuska – ocenił kandydata PSL rzecznik Andrzeja Dudy.
PiSowców zaskoczyły weekendowe – jakże różne jakościowo od dotychczasowych – konwencję rywali Andrzeja Dudy. Rzecznik prezydenta RP Błażej Spychalski przyznał, iż obserwował je z niedowierzaniem, czemu dał wyraz na antenie TVN24 ostro krytykując kandydata PSL Władysława Kosiniaka Kamysza. Spychalski ocenił z nieskrywanym rozczarowaniem, że w przypadku tej partii doszło do „zmiany narracji politycznej”. „Bardzo agresywnie zaatakowano prezydenta, ale też, co jest wyjątkowo podłe, pierwszą damę” – zauważył. „Władysław Kosiniak- Kamysz, który przez wiele lat był popychadłem Donalda Tuska, chyba lekko się zagalopował. Z uśmiechem na ustach podnosił Polakom wiek emerytalny przeprowadzając reformę. To pierwszy tęczowy prezes PSL mówiący o chrześcijańskich wartościach. Szedł z tęczową koalicją do wyborów. Klaskał też po wystąpieniu Leszka Jażdżewskiego” – mówił z naciskiem Spychalski. Stając w obronie pierwszej damy, rzecznik głowy państwa dowodził wielkiej aktywności Agaty Kornhauser- Dudy, co – jak powiedział – można sprawdzić na stronie prezydenta. „Tak powinno wyglądać reprezentowanie Polski przez pierwszą damę. Ma mnóstwo aktywności, ale nie bierze udziału w twardej, brutalnej polityce” – przekonywał. Na poparcie wielkiej klasy pani prezydentowej Spychalski opowiadał, że pani Kornhauser-Duda przed poprzednimi wyborami prezydenckimi, nie dopuściła do realizacji pomysłu sztabowców Dudy, aby uderzyć w żonę Bronisława Komorowskiego. Uznała, że takie zachowanie byłoby „bez klasy”. Przy okazji Spychalski odniósł się też do obecności polityków PiS na konwencji Dudy. „To było odwołanie do wszystkiego dobrego, co wydarzyło się przez 4 lata” – wyjaśnił. Źródło: wp.pl
Z forum: - Rzecznik prezydenta powiedział, że Kosiniak- Kamysz PSL, "był przez wiele lat popychadłem Donalda Tuska". Czy to nie Andrzej Duda rozpoczął swoją kampanię od przesłania o jedność i szacunek nawołując: "Starajmy się prowadzić politykę tak, aby każdy czuł się uszanowany"?
- Czy rzecznik prezydenta powiedział dzisiaj, że kontrkandydat był popychadłem a rolą Pierwszej Damy jest milczeć dobry początek kampanijnego tygodnia pod hasłem hejt stop
- Piasecki : Dlaczego pierwsza dama milczała podczas konwencji prezydenta Dudy?
Spychalski: Ponieważ taka jest rola pierwszej damy

- Jeżeli Kosiniak-Kamysz ma być „popychadłem Tuska”, to kim w tej skali jest Duda? Nawet nie marionetką Kaczyńskiego, tylko jego podnóżkiem? 
01 03 2020 Przebadanie próbek koronawirusa w Chinach trwa trzy godziny, w Polsce możemy poczekać nawet 88 godzin.
Jesteśmy zwarci i gotowi, nie oddamy ani guzika – zapewnia rząd i ministerialni dygnitarze w sprawie zagrożenia epidemią koronawirusem, a tu masz…
Jak dotąd w Polsce nie ma jeszcze żadnego potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem, a ministerstwo zdrowia zapewnia, że kraj jest gotowy na ewentualną epidemię!
Na mojego nosa wcale nie badają próbek, bo to kosztuje, i zrównoważony budżet Morawieckiego zrujnuje!? W Europie śmieją się, że w Polsce test na wykrycie koronawirusa kosztuje 500 zł, i na polecenie Szumowskiego mają być stosowane tylko w „pewnych przepadkach”, zatem wpierw termometr i oko i czekamy!? Ciekawe jak, i czym oni te próbki badają!? 
Więcej na podstronie Aktualności
02 03 2010 Nie można liczyć na cud…
W pisowskiej Polsce narzucanie obywatelom, jak mają żyć już nie jest fikcją.
Zakazane księgi, wykluczenie części społeczeństwa, które po prostu nie pasuje do wizji Panów Narodu, tworzenie „stref wolnych od…”, narzucanie obywatelom, jak mają żyć – to już nie jest fikcją. To naprawdę się dzieje.
Nazistowskie Niemcy.
W miastach i wsiach przeprowadzane są akcje wypędzania Żydów i ogłaszanie ich „miejscowościami wolnymi od Żydów”. I w 1935 roku ustawy norymberskie…
W ciągu niecałego roku już ponad 90 gmin, powiatów i 5 województw przyjęło uchwały anty-LGBT lub Karty Rodziny autorstwa katolickiej organizacji Ordo Iuris. Ponad 90 gmin, powiatów i województw ogłosiło swoje regiony „wolnymi od LGBT”.
Pisowska Polska 2021-2023
Cała Polska jest strefą wolną od LGBT. Strefą wolną od ludzi o innej karnacji skóry, innej narodowości, innego wyznania, innych poglądów. Strefą wolną od narzucanej przez UE polityki klimatycznej. W szkołach uczą języka polskiego i historii polscy nacjonaliści, z biologii i innych przedmiotów usunięte są tematy, które stoją w sprzeczności z nauką Polskiej Instytucji Kościelnej,.....
Dzisiaj pan Duda udaje dobrodusznego ojczulka, któremu w głowie tylko dobro Polski i wszystkich jej obywateli. Jakiż on jest teraz uległy, sympatyczny, ale naiwny ten, kto da się nabrać na nowy wizerunek prezydenta Zjednoczonej Prawicy.
Więcej na podstronie Polityka

02 03 2020 Koronawirus coraz bliżej, a jak wygląda przygotowanie do tej epidemii?
Rząd zapewnia, że Polska jest dobrze przygotowana na rozwój sytuacji, ale opozycja parlamentarna ma wiele wątpliwości.
Równie krytycznie o samym projekcie specustawy i przygotowaniu Polski do poradzenia sobie z koronawirusem mówił Zdzisław Wolski, lekarz z 40-letnim stażem. Według niego już teraz szpitale ledwie zipią i czarno widzi czas, gdy koronawirus stanie się już realnym zagrożeniem Polaków.
Posiedzeniami i jałowymi dyskusjami nie pokona się koronawirusa. Oni gadają, a przebadanie próbek koronawirusa w Chinach trwa trzy godziny, w Polsce możemy poczekać nawet 88 godzin. Na mojego nosa wcale nie badają próbek, bo to kosztuje, i zrównoważony budżet Morawieckiego zrujnuje!
Więcej na podstronie Aktualności


02 03 2020 Projekt ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu koronawirusa. Kolejna ustawa na chybcika pisana?
Ustawa ma uściślić przepisy, które zostaną wprowadzone na wypadek pojawienia się w kraju potwierdzonych przypadków choroby i zakażeń koronawirusem.
W dokumencie pojawiły się także zapiski o dodatkowym zasiłku dla rodziców, którzy będą opiekować się swoimi dziećmi na wypadek zamknięcia szkół lub przedszkoli.
W ustawie zawarto nawet informacje o możliwości wprowadzenia przez rząd „czasowego ograniczenia działalności określonych przedsiębiorców” oraz „czasowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły”. Za niestosowanie się do tych przepisów groziłoby nawet 5 mln zł kary.
Jestem przekonany, że koronawirus zostanie użyty do zmiany terminu wyborów.
Zaraz zakażą wszelkich zgromadzeń publicznych, z wyjątkiem wieców wyborczych PiS, które będą się teraz jawnie odbywać w kościołach, pod opieką patronki polskiej służby zdrowia. A tak w ogóle nie rozumiem tej szerzącej się paniki i jestem bardzo ciekawa, kto na tym zarabia. „Zwykła” grypa kosi co roku znacznie więcej ludzi, ale o tym jakoś nikt nie mówi.
Więcej na podstronie Aktualności


02 03 2020 Uwaga SOP jedzie! Kierowcy bez doświadczenia, rosnące liczby kolizji i koszty naprawy.
Od czasów objęcia rządów przez PiS rośnie liczba kolizji drogowych z udziałem kierowców Służby Ochrony Państwa. Wydawać by się mogło, że zatrudnionych w Służbach kierowców powinny cechować najwyższe umiejętności. Jednak dane z ostatnich czterech lat przedstawione przez MSWiA w odpowiedzi na interpelację opozycji, sprawiają, że przysłowiowy włos jeży się na głowie. „Liczba zdarzeń drogowych z udziałem pojazdów Biura Ochrony Rządu (BOR) i następnie SOP wynosiła w 2016 r. 25 (z czego w 11 przypadkach winę za ich spowodowanie ponosili kierowcy BOR). W 2017 r. – 34 (w tym 18 zdarzeń spowodowanych przez kierowców BOR), w 2018 r. – 35 (w tym 16 zdarzeń spowodowanych przez kierowców SOP) oraz w 2019 r. – 74 (w tym 43 zdarzenia spowodowane przez kierowców SOP)” – czytamy w informacji przygotowanej przez wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika. Kierowcy bez odpowiedniego doświadczenia i umiejętności, rosnące liczby zdarzeń drogowych, to również większe wydatki na naprawę pojazdów BOR/SOP. Z informacji przedstawionej przez MSWiA wynika, że koszty napraw stanowią znaczącą kwotę dla budżetu. I tak „w 2016 r. – 77 490,28 zł; w 2017 r. – 8 609,56 zł; w 2018 r. – 178 404,95 zł oraz w 2019 r. – 22 116,80 zł.” Podobno szefostwo SOP zamierza wysłać swoich kierowców na specjalne szkolenia. Miejmy nadzieję, że wydatki poniesione na ten cel przełożą się na umiejętności i bezpieczną jazdę.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
Tu nie kurs jest potrzebny!? Kupują auta z tak rozbudowaną i zaawansowaną elektroniką, że kierowca nie może skupić się na kierowaniu samochodem!? Zatem do kierowania rządowej limuzyny potrzebne są, aż dwie osoby, kierowca plus inżynier pokładowy!? Inaczej to będzie nadal Służba Obijania Pojazdów!?
Z forum: Zatrzymany w ubiegłym tygodniu funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, podejrzewany o udział w grupie przestępczej zajmującej się kradzieżą japońskich samochodów, służył w SOP w komórce odpowiadającej za bezpieczeństwo prezydenta

02 03 2020 „Oskarżam pana” – mocne słowa Czarzastego do prezydenta Dudy.
Trwa pełna mobilizacja wszystkich sztabów wyborczych kandydatów na prezydenta. W czasie ogólnopolskiego zjazdu Komitetów Wyborczych Roberta Biedronia jako jeden z pierwszych głos zabrał lider Lewicy, Włodzimierz Czarzasty.  W swoim przemówieniu w mocnych słowach zwrócił się do obecnego prezydenta Andrzeja Dudy: „oskarżam pana o skłócenie narodu, o walki służb, o akceptację kłamstwa smoleńskiego, oskarżam twardo i mocno o pozwolenie na traktowanie Konstytucji jak szmaty, która służy do wycierania każdego świństwa, jakie zrobi władza.” „Oskarżam pana o fałszowanie historii, o panoszenie się kleru, który zrobi wszystko dla pieniędzy, a pan to akceptuje za poparcie polityczne. Oskarżam o załamanie wszelkich zasad i zgadzanie się na łamanie zasad przez telewizję publiczną. Że godzi się pan na pogardę. Jest pan najgorszym prezydentem w historii Polski demokratycznej po transformacji.” Na zakończenie pełnego emocji wystąpienia lider Lewicy zaapelował o głosy na Roberta Biedronia, dzięki któremu będzie możliwe przywrócenie w Polsce normalności i pogodzenie skłóconego narodu. „Przeciwieństwem pogardy jest godność, przeciwieństwem Dudy jest Biedroń” – przekonywał Czarzasty.
Kolejny na scenie przed mikrofonem stanął Adrian Zandberg. „To jest hańba dla Polski, że ciągle nie przyjęto ustawy o wygaśnięciu roszczeń reprywatyzacyjnych. To jest hańba dla Polski, że ciągle nie zamknięto tego – zroszonego krwią ofiar – rozdziału” – powiedział lider partii Razem. W dniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych bardzo ostro stwierdził, że „To jest święto, które zafundowała nam polska prawica, święto, w którym władze państwa wynoszą na pomniki ludzi odpowiedzialnych za mordowanie kobiet, za mordowanie dzieci, palenie ludzi żywcem i mówią, że to mają być wzory dla młodzieży”
Kiedy na scenie pojawił się Biedroń, przyszedł czas na konkretne obietnice. Były prezydent Słupska zapowiedział plan budowy miliona mieszkań na wynajem. Stwierdził również, że do 2035 r. musimy odejść od węgla, żeby Polska była wolna od smogu. Obiecał także najniższą emeryturę w wysokości 1,6 tys. zł oraz zwolnienie emerytur z podatku. Dostało się także Kościołowi. Kandydat Lewicy na prezydenta ostrzegał przed „pogardą, którą słychać z ambon”, a na którą władza nie reaguje. Podkreślił, że niezbędna jest zmiana prezydenta, bo aktualnie mamy do czynienia z „Polską pogardy”.  Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - Czarzasty dał też niezły popis w „Kawie na ławę”, mniej więcej tak, jak na konwencji, może trochę łagodniej. Przypuszczam, że w tVN-ie zrobił „próbę generalną”. Już nie pamiętam, kiedy i czy w ogóle słyszałem, żeby ktoś publicznie wywalił na pisiorów tyle, co Czarzasty.
- Dzisiejsza Polska to Polska pogardy. Możemy jej powiedzieć: do widzenia. To nasz cel - zadeklarował kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. 
01 03 2020 Kidawa-Błońska: „Polacy chcą żyć w normalnym kraju”.
 „Te wybory to pytanie o przyszłość Polski. Dom podzielony nie może się ostać. Gdy jesteśmy podzieleni – jesteśmy słabi i bezbronni. Razem jesteśmy silni. Obiecuję – odbudujemy wspólnotę....
Wcześniej podczas konwencji z poruszającym przemówieniem pojawił się Maciej Stachowiak, ojciec Igora Stachowiaka, śmiertelnie pobitego na komisariacie we Wrocławiu.....
A Sebastian Kościelnik, kierowca Seicento, który miał zderzenie z limuzyną rządową Beaty Szydło mówił do zebranych na konwencji: – „Nie zderzyłem się z samochodem, zderzyłem się z władzą.... 
Więcej na podstronie Aktualności


01 03 2020 Tajemnica „spontanicznego” entuzjazmu na spotkaniach Dudy rozwiązana. „Fajnie się wami steruje”!
Sobotnia konwencja Małgorzaty Kidawy Błońskiej formułą i jakością merytoryczną musiała PiSowców zaniepokoić, czemu dali wyraz w wieczornych wiadomościach…
Tymczasem dziennikarze „Wiadomości” brnęli w swojej narracji: „Zdaniem komentatorów kampania Kidawy-Błońskiej coraz bardziej przypomina tę Bronisława Komorowskiego”....
Mówiła z kartki… Prawda. Tylko że wg mnie o wiele lepiej jest czytać z kartki i mówić z sensem, niż pieprzyć bez sensu z pustej głowy, jak Duda.
Więcej na podstronie Aktualności
01 03 2020 OlejDude podbija Internet. Czy olej stanie się nowym symbolem kampanii?
Gdy rosną wynagrodzenia – rosną również ceny – przekonywał Polaków niedawno Andrzej Duda. I to fakt, gdy ubiegał się o prezydenturę, przeciętna pensja wynosiła 4214 zł brutto. Według ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego wynosi ona 5,3 tys. zł. A co z cenami? Okazuje się, że obecnie najlepiej byśmy wyszli na żywieniu się głównie olejem, bo to jedyny artykuł z koszyka Dudy, który staniał i to aż o 15 proc.
Udowodnili to dziennikarze „Faktu”, którzy ruszyli śladem PiSowskiego prezydenta do przygranicznej Milówki, gdzie w 2015 roku osobiście czynił on zakupy w miejscowej Biedronce. Za całkiem okazały koszyk zakupów zapłacił 37 zł. Ile by musiał na to samo wydać dziś? Reporterzy policzyli i okazuje się, że ogólnie biorąc aż o 30 proc. więcej.
W sumie za analogiczne zakupy zapłacili bowiem 48,12 zł. Okazało się, że na przykład jajka podrożały o ponad 100 proc. Opakowania z czasów zakupów ówczesnego kandydata na prezydenta dziennikarze w ogóle nie znaleźli… Musieli włożyć do koszyka największe dostępne opakowanie – 20 jaj ściółkowych, za które zapłacił 10,95 zł. [..] Gdyby jednak chcieć dopełnić liczbę do 30 jaj trzeba by jeszcze kupić 10 zwykłych jajek i dopłacić 5,49 zł – czytamy w „Fakcie”. Z kolei inne artykuły podrożały od 6 do 32 proc. Na przykład jajko niespodzianka 5 lat temu kosztowało w Milówce 2,79 zł, a teraz trzeba na nie wydać 3,69 zł. Sporo podrożał też chleb oraz cukier. Źródło koduj24.pl
Anżej gdy ubiegałeś się o prezydenturę minimalna płaca wynosiła 1750 zł, dziś to 2600 zł. Czujecie różnice!? Anżej ale wtedy za to 1750 złotych dużo więcej kupiłem jak dziś za 2600 złotych!?
Z forum: - Doskonale. Podrożał cukier, ale za to staniał olej. Podrożał prąd ale staniały jachty itd. Planującym oddać głos na tego pana proponuje sobie tego taniego oleju dodać do głowy, bo trzeba mieć go poważny deficyt, żeby to zrobić.
- "Drożeją sery twarde ale tanieją podkłady kolejowe". To są frazy żywcem z komunikatów o podwyżkach z lat 80. Czekać tylko aż do łask wróci "regulacja cen", potem "atestacja stanowisk". I oczywiście "II etap reformy" 
01 03 2020 Horała chwali się… sklejanymi przez siebie modelami okrętów. 
„Zbuduj sobie takie CPK z kartonu i nie trać naszych pieniędzy”. Marcin Horała – poseł PiS, wiceminister infrastruktury, a przede wszystkim pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego – pochwalił się na Twitterze swoimi dokonaniami z młodości. – „Niewielka część mojej kolekcji. Sklejałem w podstawówce i liceum, potem już życie biegło zbyt szybko” – napisał Horała. Dołączył kilka zdjęć kartonowych modeli okrętów wojennych. Przypomnijmy, że CPK to kolejny program PiS, który ciągle pozostaje w sferze planów i projektów. Horała po powołaniu w listopadzie ubiegłego roku na stanowisko pełnomocnika ds. CPK zapowiadał, że teraz prace ruszą „z kopyta”… Efektów – jak dotąd – nie widać. Nie dziwią więc reakcje internautów na wpis Horały: 
– „Zbuduj sobie takie CPK z kartonu i będziesz spełniony, a nie trać naszych pieniędzy”; – „To o to chodziło p. Antoniemu… Lotniskowiec za 1$”;
„Zwracam honor, ma pan jednak kompetencje na budowę superlotniska”; – „Trzeba było przy tym zostać, przynajmniej byłby jakiś pożytek”; „Z takimi talentami i kompetencjami powinni pana zrobić pełnomocnikiem rzadu ds. odbudowy polskiej potęgi oceanicznej. Po co panu lotnisko?”.
„To może i obiecany przez Wasz rząd prom by Pan Horała skleił” – zauważył były ambasador Jan Wojciech Piekarski. To oczywiście aluzja do szumnie zapowiadanego kilka lat przez PiS pomysłu budowy promu, który też do tej pory nie doczekał się realizacji. Źródło: Twitter 
Z forum: - Oni żadnego CPK Baranów ani tym bardziej sieci szybkich kolei nie wybudują! Wydoją tylko te 300 milionów złotych, które Morawiecki dał ze Skarbu Państwa spółce, która jak na razie ma kompletny zarząd zarabiający po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie – i niewiele więcej. 
01 03 2020 „Człowiek bez twarzy i właściwości vs. Wielobarwna, silna i wyrazista kobieta”. Po sobotnich konwencjach kandydatów opozycji w Zjednoczonej Prawicy górę biorą nerwy… „Minęło już kilkanaście godzin, a PiS nie potrafi znaleźć odpowiedzi ani na konwencję Kidawy-Błońskiej, ani Kosiniaka-Kamysza. Na pierwszej sporo konkretnych zapowiedzi i świeży styl, na drugiej udany show z żoną, która lśni na tle milczącej Agaty Dudy. Coś się zacięło panu Bielanowi” – ironizuje na Twitterze  Przemysław Szubartowicz, komentując wpis rzecznika sztabu prezydenta Adama Bielana. Ten ostatni usiłował bowiem wykpić wizerunek kandydatki KO z tęczowymi skrzydłami na co otrzymał stosowną ripostę.„Człowiek bez twarzy i właściwości vs. Wielobarwna, silna i wyrazista kobieta. Nie bójcie się uśmiechu i kolorów” – odpaliła mu Barbara Nowacka. Zaczęło się od tego, że Bielan zestawił na Twitterze  zdjęcie z sobotniej konwencji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej – na którym widać plakat kandydatki KO na prezydenta z tęczowymi skrzydłami – z nieudanym kadrem z konwencji Dudy, wykorzystywanym na dodatek w materiałach promocyjnych PiSowskiej kampanii. Bielan wstawił flagę Polski po stronie cienia prezydenta i znak zapytania po stronie rozpromienionej Kidawy-Błońskiej. Na dobre sztabowcowi Dudy to nie wyszło jeśli na dodatek przypomnieć sobie wcześniejsze komentarze PiSowskiej konwencji. Zwracano uwagę na jej gigantyczny koszt i wizerunkową klapę. „Adam… po lewej cień człowieka, po prawej człowiek uśmiechnięty i pełen energii. To chciałeś pokazać? pozdrawiam!”- skomentował „dzieło” Adama Bielana Sławomir Nowak. Wśród innych licznych komentarzy roi się od uwag nad brakiem profesjonalizmu sztabowców kandydata PiS: „Ktoś to nieźle Dudzie spartolił, kamera powinna zjeżdżać w dół, a twarz być coraz mocniej oświetlona wraz z wychodzeniem z zaplecza na arenę…” – czytamy m.in. w komentarzach. Źródło: naTemat/ Twitter
Zdjęcie wyżej: Człowiek bez twarzy na tle flagi... Monako ? Jednak ułożenie kolorów ma znaczenia
Zgaga Wyborcza. Gdy wyjdę na miasto zaraz mnie dopada. To z lewa to z prawa ktoś na mnie spoziera. Uśmiecha się mile, wiele obiecuje, z każdego banera. Mnie od razu bierze jasna cholera gdy widzę te gęby bez wyrazu, pełne zakłamania fałszem i obłudą jak kurzem przykryte. Daje to wiele do myślenia, wymaga zastanowienie. Bo czymże jest zgaga gdy chimera nadchodzi! 
29 02 2020 Szef PCK we Wrocławiu o aferze z udziałem b. polityków PiS: „Brakuje mi uczciwej reakcji pani Zalewskiej na tę sprawę”
– „Konkretne osoby zakosiły ponad trzy mln zł tak sprytnie, że nikt tego nie widział. Choć z naszych informacji wynika, że kwota ta mogła być o milion zł wyższa. Nie mamy jednak tego czarno na białym. Ja wolałbym żyć biednie, ale uczciwie....
Trzeba być wyjątkową kanalią, by okradać ludzi biednych. Koleżanka Kempy, Zalewska do dziś nie wyjaśniała afery PCK niejasnym finansowaniem kampanii i okradaniem ubogich i potrzebujących.
Bezkarność i brak jakichkolwiek zasad prowadzi do patologii Wszędzie przynoszą wstyd..
Więcej na podstronie Aktualności


29 02 2020 Serialu ,,Rodzina na swoim” ciąg dalszy, czyli były szef ABW dostał posadę w zarządzie NBP.
„A teraz, drodzy Towarzysze, Piotr Pogonowski będzie się sprawdzał na odcinku bankowym. To – jak wiadomo – wybitny specjalista”
Z mojego archiwum: 28 08 2011 r. Rostowski jak Kim Rodzina na swoim
Minister finansów Jacek Rostowski podjął dzieło walki z bezrobociem. Na początek zatrudnia członków własnej rodziny. Jego wzorem jest monarchia dziedziczna w Korei Północnej.

Walka z brakiem zatrudnienia zaczęła się od córki Mai Rostowskiej, która...
Więcej na podstronie Aktualności


29 02 2020 Pan prezydent i Wróżka Zębuszka.
Można iść o zakład, że szefowa kampanii Dudy będzie teraz gryzła trawę, by rozgryźć strategię konkurencji i wygryźć wszystkich, co do jednego, kontrkandydatów Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich.
...sam pan prezes deklarował w Pułtusku, że „każda ręka, podniesiona na Kościół, to ręka podniesiona na Polskę”(...) będzie ucięta(...) Dzięki obecności pani Jolanty na pokładzie Dudabusa ta zapowiedź została skonkretyzowana i doprecyzowana. Każda taka ręka zostanie (…) przykładnie odgryziona.
Otoczenie prezydenta Andrzeja Dudy obawia się, że to nie koniec "medialnego” zamieszania z szefową kampanii Jolantą Turczynowicz- Kieryłło. I, że na światło dzienne będą wychodzić kolejne, kontrowersyjne historie z przeszłości. Ugryzła nie ugryzła to nie jest istotne, ale że na wyjazdowym nie pochwaliła prezesa Kaczyńskiego to było karygodne.....
Więcej na podstronie Aktualności


29 02 2020 „Rady” szefa GIS ws. koronawirusa, m.in. maseczkę można zrobić… z połowy biustonosza.
A ja proponuje by pan zrobił sobie maseczkę z zużytego pampersa, lub zużytej podpaski, nie gwarantuje że ochroni ale będzie panu w niej do twarzy!? Szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jarosław Pinkas w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” podzielił się z czytelnikami kilkoma „radami” w sprawie zagrożenia koronawirusem. – „Jeśli wybuchnie pandemia, to nie każdy dostanie maseczkę, bo nie wiadomo ile ich jest, ale każdy zostanie poinstruowany, co robić. Jeśli to ma nas uspokoić, to nauczymy się sami robić maseczki. Można też przeciąć biustonosz na pół…” – powiedział Pinkas. Dodał, że na koronawirusa działa alkohol, choć nie namawiał do picia. – „Alkohol jest bardzo cenny, jeśli chodzi o higienę rąk” – zauważył Pinkas. Stwierdził także, że „koronawirus stał się elementem rozgrywki politycznej”. – „Wielu polityków, którzy posługują się koronawirusem jako elementem gry politycznej, powinno sobie włożyć lód do majtek” – taką oto „poradę” ma szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego. A poza tym – według szefa GIS – za panikę w naszym kraju związaną z koronawirusem odpowiadają… media. Pinkas jest jednak przekonany, że Polska poradzi sobie z koronawirusem. – „Ale podał instrukcję, jak należy ciąć biustonosz? I czy może być z koronki? Czy push-up działa skuteczniej?”; – „Z kontekstu wynika, że lód w majtkach ma się przyczynić do trzeźwego, rozsądnego myślenia. Aż się boję zapytać, o czym pan doktor habilitowany Pinkas myśli”; – „Jeśli pan Pinkas chce, żebyśmy nie panikowali, to niech lepiej nie udziela wywiadów” – komentowali internauci. Źródło: dziennik.pl, gazeta.pl
- Minister Szumowski powiedział, że w Polsce nie stwierdzono przypadku koronawirusa, a jednocześnie dodał że Morawiecki wysłał rządowy samolot po 30 tys. testów!? No to jak oni do tej pory badali próbki od podejrzanych o obecność koronawirusa, termometrem, i „na oko”!?
- Koronawirus atakuje, a w Polsce cisza i spokój, ba Emilewicz uważa, że koronawirus może być szansą dla polskich przedsiębiorców.
Z forum:- Ale podał instrukcję, jak należy ciąć biustonosz? I czy może być z koronki? Czy push-up działa skuteczniej?
- Powstaje problem co zrobić z drugą połową. Może czapkę? No i trzeba podawać precyzyjne informacje, czy skuteczniej będzie działała maseczka z prawej czy z lewej części biustonosza. Bo czapka to już obojętnie z której.

29 02 2020 Donald Tusk znowu to zrobił! Przewodniczący EPL ostro uderzył w PiS-owskich aparatczyków!?
Były premier od kilku lat nie daje o sobie zapomnieć swoim prawicowym przeciwnikom, notorycznie wbijając im kolejne szpile. Tym razem odniósł się na Twitterze do epidemii koronawirusa i zagrożenia, które choroba niesie PiS-owcom. „Rząd stwierdził, że przed koronawirusem uchronić nas mogą tylko czyste ręce. PiS może tego nie przetrwać” – napisał. Opinia Tuska wywołała żywiołowe reakcje i liczne komentarze internautów. Większość z nich dotyczyła wicemarszałka Senatu Stanisława Karczewskiego (PiS), który ostatnio pokazywał Polakom techniki prawidłowego mycia dłoni. „Karczewski już umył ręce, rozpychając się łokciem”, „Pewnie dlatego lekarz Karczewski używał łokcia” – żartobliwie pisali użytkownicy Twittera. Jeszcze inni komentujący odnieśli się do żarliwej religijności Zjednoczonej Prawicy. „Rząd również stwierdził, że przed koronawirusem ochroni Polskę Matka Boska” – oceniła jedna z internautek popierających Donalda Tuska oraz opozycję. „Pan potrafi wygarnąć prawdę prosto w oczy tak celnie i tak bardzo w sedno… Nic dziwnego, że PiSowcom skacze ciśnienie, a potem kota ogonem i wszystko wina Tuska ” – podsumowała następna Twitterowiczka. W napływie przychylnych komentarzy nie zabrakło pojedynczych głosów hejterów. „Donald tusk chory z nienawiści do Polski i Polaków. Do wszystkiego co Polskie” – stwierdził pozostający na bakier z ortografią i interpunkcją sympatyk skrajnej prawicy. Źródło: Twitter
- Koronawirus atakuje, a w Polsce cisza i spokój, ba Emilewicz uważa, że koronawirus może być szansą dla polskich przedsiębiorców. Premier dopiero wysłał samolot po testy! No to jak oni do tej pory badali próbki od podejrzanych na obecność koronawirusa, termometrem, i „na oko”!?
- To prawda-pomimo że obecne przetrwanie zawdzięczają tylko swoim łokciom którymi się rozpychają i kolanom którymi wszystko przepychają. Bezdotykowy palec również im nie pomoże więc pozostaje pisorom jedynie kwarantanna w odosobnieniu od społeczeństwa która zachowuje czyste ręce.

29 02 2020 Prokuratura jakoś nie spieszy się ze śledztwem ws. Misiewicza.
Już ponad rok trwa śledztwo prokuratury w sprawie byłego rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu postanowiła je przedłużyć o kolejne pół roku – informuje RMF FM. Śledczy mają tłumaczyć, że ponoć „jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia”. Przypomnijmy, że bliski współpracownik Antoniego Macierewicza usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego – jak tłumaczyli śledczy – „celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł”. Misiewicz miał też działać „na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej w związku z zawartą umową szkoleniową”. Miało to wyrządzić spółce szkody w wysokości prawie 500 tysięcy zł. Po zatrzymaniu przez CBA pod koniec stycznia ubiegłego roku Misiewicz na mocy decyzji sądu trafił do aresztu. W czerwcu po wpłaceniu 100 tysięcy złotych kaucji wyszedł na wolność.  Według informatorów RMF FM, tarnobrzescy prokuratorzy „nie palą się do szybkiego zakończenia sprawy”. – „Wygląda to tak, jakby po pierwszym zapale stracili moc i zastanawiali się, co dalej robić” – uważają rozmówcy stacji. Dodają, że przecież to ci sami prokuratorzy chcieli przedłużenia aresztu dla Misiewicza, zapewniając, że śledztwo już wkrótce się zakończy.  Źródło: RMF FM
Co ten Macierewicz w wojsku nawyprawiał, Misiewicz nie miał stopnia wojskowego a generałowie przed nim na baczność stali!? Dziś siedzi pod dobrym parasolem, i na obecną chwilę nie można go skazać!? Ciekawe w jakim celu wypuszczono go z aresztu? Misiewicz to misiaczek- pluszaczek w rękach Macierewicza. Stary wyga zatrudnił młodych, dał im odrobinę swobody by mieć czyste ręce. Według mnie to dopiero początek afery. Za Macierewicza utopiono miliardy złotych w tak zwaną modernizację armii.
Z forum: Bardzo serio uważam, że Misiewicz jest nietykalny. Nie wiem, co musiałby zrobić pisior, żeby trafić do więzienia.

29 02 2020 Wrocławski sąd skazał legendę „Solidarności” Józefa Piniora na bezwzględne więzienie.
W piątek, 28 lutego, Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia uznał, że Józef Pinior jest winny przyjmowania korzyści majątkowych od biznesmenów w zamian za interwencje senatorskie i skazał legendę „Solidarności” na 1,5 roku więzienia. Józef Pinior musi też zapłacić 5 tys. zł grzywny. Asystent Piniora Jarosław Wardęga został skazany na 1,5 roku więzienia i 3 tys. zł grzywny. Biznesmeni Tomasz G. i Krystian S. – odpowiednio na rok i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Pinior – jeden z przywódców „Solidarności” od początku nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów podkreślając, że sprawa ma charakter polityczny. „To osobista wendeta, z jaką przeciwko mnie wystąpili minister Zbigniew Ziobro i koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński” – mówił na jednej z pierwszych rozpraw. Dowodami w tej sprawie są m.in. nagrania rozmów telefonicznych między Józefem Piniorem, jego asystentem i współoskarżonymi biznesmenami. „Wina i sprawstwo nie budzi tu wątpliwości. Najważniejszymi dowodami były materiały operacyjne w postaci nagrań” – uzasadniał wyrok prowadzący sprawę sędzia Marek Górny. Tymczasem pisemna opinia biegłego, który zajmował się analizą zamontowanych Piniorowi przez Centralne Biuro Antykorupcyjne podsłuchów, ma ok. 500 stron i przedstawia analizę wszystkich nagrań, w których zdaniem obrony CBA manipulowało. „Józef Pinior zbudował linię obrony na tym, że wpłacane kwoty to pożyczki. Sąd temu nie dał wiary, bo biznesmeni nigdy nie domagali się zwrotu pieniędzy. Józef Pinior i Jarosław Wardęga nigdy też ze sobą nie rozmawiali o tym, że te pieniądze trzeba będzie kiedyś oddać. Poza tym pożyczki to też korzyści majątkowe” – przekonywał sędzia. Józef Pinior już poinformował, że będzie się od wyroku odwoływał. „Jestem pewny, że jeszcze kiedyś przed sądem udowodnię swoją niewinność” – mówił. Podkreślał, że niepotrzebne są sądy, skoro jest CBA. „Okazuje się, że sąd przyjął narrację CBA. Szokujące dla mnie jest to, że uzasadnienie sądu polega na cytowaniu zmanipulowanych taśm. To po co sąd? Moglibyśmy uniknąć tych wszystkich kosztów i wyrok może być bezpośrednio wydawany przez funkcjonariuszy CBA” – komentował były senator. „To wyrwane zdania z bardzo różnych rozmów i bardzo różnych kontekstów. Jestem zaszokowany, że sąd tak bezkrytycznie przyjął to, co CBA Kamińskiego przygotowało” – ocenił nagrania Józef Pinior. Źródło: wyborcza.pl
No a co dalej z żoną i panem, panie ministrze Ziobro!? A seniora Morawieckiego nie zdążyli!?
A koperciarz Kaczyński nie..... gdyby Pinior był z PiS to byłby bezkarnyTanio sprzedał tę swoją legendę. 
28 02 2020 Mafie górą. Skarbówka łapie płotki. Uszczelnienie VAT – fikcją?
„Rzeczpospolita” informuje, że nieściągnięte podatki rosną znacznie szybciej niż wpływy z VAT, a całe to uszczelnianie watowskiego systemu to wielki mit nijak przystający do rzeczywistości. Na dodatek anonimowi pracownicy skarbówki twierdzą, że tak naprawdę to „łapią płotki, wcale nie walczą z mafiami„.
Morawiecki wstrzymał zwrot należnego podatku VAT, i wprowadził niezrozumiałe prawo podatkowe dające możliwości dowolnej jego interpretacji przez urzędników skarbówki, co za tym idzie karanie przedsiębiorców nawet jak działali zgodnie z prawem. Te sukcesy, miliardy zł odzyskanego VAT-u, to nic innego jak wstrzymany zwrot należnego podatku VAT!?
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2020 Senat: „Wymiar sprawiedliwości RP jest przedmiotem niewyobrażalnej w skutkach dewastacji”.
„To wszystko, do czego doszło w tej chwili, do tego chaosu, bałaganu, to doprowadziliście dlatego, że zostaliście omamieni i uwierzyliście w to, że Zbigniew Ziobro wielkim reformatorem jest, a to jest facet niebezpieczny. Wielokrotnie wsadził rząd PiS na minę......
Czy Polska jest rządzona zgodnie z wolą ludu? Kto stanowi prawo? W Polsce do sądu nie idzie się po sprawiedliwość tylko po korzystny wyrok. Tak mi powiedziała jedna pani adwokat. Polska nie jest państwem prawa tylko państwem prawników.
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2020 Kaczyński nie ukarze Joanny Lichockiej za jej gest. "Newsweek" wyjaśnia dlaczego.
Od czwartku 13 lutego środkowy palec Joanny Lichockiej zna już cała Polska. "Fuck" posłanki PiS stał się symbolem buty partii rządzącej i pokazem ignorancji władzy wobec chorych na raka pacjentów....
Lichocka zrobiła wywiad rzekę z prezesem PiS. Rozmowa nigdy jednak nie ujrzała światła dziennego. Wszystko przez słowa Kaczyńskiego, które mogłyby pogrzebać kolejne sukcesy wyborcze jego partii....
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2020 Gang Donalda: skok na OFE.
Donald Tusk przybyły do Polski na pomoc Kidawie, zmagającej się ze swoją kandydaturą na prezydentkę zwierzył się, że wychował się na filmach Gangu Olsena. To nie powinno nikogo dziwić, skoro Brytyjczycy (późno-bo późno) dostrzegli w Donaldzie gangstera, od którego szczęśliwie się uwolnili – głosując za Brexitem.
Wreszcie głosowanie…I sukces! WIELKI SUKCES! Głosami 232 przeciwko 216 Sejm zatwierdził skok Gangu Donalda na 153 miliardy złotych z OFE! Platforma i PSL szaleją, podczas gdy Vincent trzęsącymi się rękami wydzwania pod umówiony numer…
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2020 BezPrawie i NieSprawiedliwość – jeszcze niedawno mówiła Jolanta Turczynowicz-Kieryłło.
Gorliwa PISowska sojuszniczka, a obecnie nawet szefowa kampanii Andrzeja Dudy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, nie zawsze była bezkrytyczną fanką „dobrej zmiany”. Wyszło na jaw, że w 2018 roku, gdy była pełnomocnikiem Piotra Osieckiego, oskarżonego ws. afery GetBack bardzo krytycznie wypowiadała się na temat PiSowskich służb specjalnych i prokuratury… Oświadczenie w sprawie osadzenia w areszcie śledczym jej klienta – w którym ostro skrytykowała działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego i prokuratury – zatytułowała „BezPrawie i NieSprawiedliwość”. Pani mecenas zastrzegała się wówczas, że adwokat nie powinien komentować w mediach wyroków niezawisłych sądów, ale gdy wydawane są z pogwałceniem podstawowych zasad prawa, nie może milczeć jako obrońca i jako obywatel. Napisała więc wprost: „Trudno się oprzeć wrażeniu, że wymiar sprawiedliwości pomógł dziś politykom i instytucjom próbującym za wszelką cenę odwrócić uwagę od swojej roli i zaniechań w Aferze Getback i skupić ją na kimś innym bez względu czy winnym, czy też nie. Spektakularny film propagandowy CBA dotyczący aresztu Piotra Osieckiego oparty jest na manipulacjach faktami i kłamstwach co do liczb” – zarzuciła służbom. „Dlaczego Temida w sprawie transakcji, która jest tak fałszywie przedstawiana przez CBA, miała nie tylko zasłonięte oczy, ale i uszy – aresztując przedsiębiorców, którzy chcieli pomóc w jej wyjaśnieniu i rzeczowo dementowali w sądzie wszystkie kłamstwa?” – pisała m.in. w swoim oświadczeniu adw. Turczynowicz-Kieryłło. Mało tego zapowiadała pozwy przeciwko CBA, prokuraturze oraz „osobom podejmującym bezprawne decyzje w tej sprawie”. Piotrowi Osieckiemu postawiono zarzuty wyrządzenia GetBackowi szkody przekraczającej swoją wartością 150 mln zł. Chodzi o kontrowersyjną transakcję sprzedaży spółki EGB Investments. GetBack kupił ją od Altusa za 207,6 mln zł. Źródło: Onet.pl
To że broniła gangstera, o niczym nie świadczy, przecież każdemu przysługuje prawo do obrony!? Dopiero by się larum podniósł gdyby odmówiła!? Lepiej zajmijcie się żoną Ziobry!
Z forum: Ta pani to najlepszy "wybór" Andrzeja w tych wyborach

28 02 2020 Podczas wiecu Dudy jego zwolennicy próbowali wyrwać protestującym egzemplarze Konstytucji i transparent.
Do szarpaniny i przepychanek doszło podczas kolejnego wiecu wyborczego Andrzeja Dudy. Spotkanie zostało zorganizowane w jednej ze szkół podstawowych w Rabce w woj. małopolskim.  – „Na spotkaniu w Rabce z prezydentem Dudą nie obyło się bez małej awantury. Sympatycy szarpali się w tłumie z kilkoma przeciwnikami, którzy mieli w rękach konstytucję” – napisał na Twitterze Tomasz Bździkot z Radia Kraków. Do wpisu dołączył krótki filmik.
https://twitter.com/i/status/1233055378029584385 . 
Podczas przemówienia Dudy protestujący, trzymając nad głowami egzemplarze ustawy zasadniczej, skandowali „Konstytucja”. Zwolennicy obecnego prezydenta usiłowali wyrwać im książeczki i krzyczeli: „Hańba, wynoście się stąd, wykończymy was!”.
Z kolei przed budynkiem szkoły przeciwnicy Dudy rozstawili wielki transparent i wznosili okrzyki: „Rabczanie, Duda kłamie! Trybunał Stanu czeka! Konstytucja!”. Zwolennicy Dudy próbowali zabrać im ten transparent – doszło do szarpaniny. Protestujący zostali obrzuceni wyzwiskami – wyborcy Dudy nazywali ich „komuchami, psami, przybłędami”. Przeciwników obecnego prezydenta musiała ochraniać policja.  Źródło: wyborcza.pl
Kula śniegowa szydery i niechęci do władzy, popchnięta m.in. środkowym palcem Joanny Lichockiej, zaczęła się toczyć. Postępująca drożyzna tylko przyspiesza jej pęd. Rzecz jasna, władza wciąż jeszcze posiada miliony zwolenników, jednak teraz już nie ma szans na powiększenie tego obozu, będzie się on jedynie kurczyć.
Z forum: - „… próbowali wyrwać protestującym egzemplarze Konstytucji”. Widocznie chcieli przeczytać.
- Proponuję wciągnąć Rabkę na listę miejscowości niechcianych jak Trójwieś z Istebną na czele,. jako strefę wolną od konstytucji. Może to i ładne, ale co z tego jak parszywi ludzie tam mieszkają. Zupełnie nie rozumiem rozjuszenia na widok konstytucji. To chyba tępe katole uznające tylko biblię. A w ogóle olać tą Małopolskę, tam już nawet śnieg nie chce się pojawiać a Zakopane z zimowej stolicy stało się stolicą disco polo. Dopóki rządzi tam Jędraszewski i kurator ciemnoty nie będę tam wydawał szmalu.

28 02 2020 Emilewicz: „Epidemia koronawirusa może być szansą dla polskich przedsiębiorców” – „Postanowiła przebić Lichocką?”– „Paradoksalnie, epidemia koronawirusa może być szansą dla polskich przedsiębiorców” – takie słowa padły z ust minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. – „Szanowna Pani Minister! Niby można skomentować Pani słowa. Ale w sumie po co” – napisał na Twitterze do Emilewicz Bartosz Arłukowicz z KO. Internauci też nie mogli uwierzyć, że minister mogła coś takiego powiedzieć: – „Emilewicz postanowiła przebić Lichocką, jakiś wewnętrzny konkurs mają czy co?”; – „Z wyczuciem i klasą. Tak to jest, kiedy mózg jest totalnie wyłączony. A kupować od nas będą chorzy, zakażeni i umarli…”; – „To się w głowie nie mieści. Dno, dna. Zaraz zaczną nas zarażać dla dobra gospodarki”; – „Chyba mamy pierwszą ofiarę wirusa w PL. Mocno majaczy”. – „Według Janet Yellen, byłej szefowej amerykańskiego banku centralnego, z powodu epidemii Stanom Zjednoczonym może grozić recesja. U nas, to szansa…Pewnie prezes kazał tak mówić… :D” – zauważył jeden z internautów. – „Pani minister wie, jak wykorzystać okazję. Najlepszym przykładem było użyczenie przez panią minister służbowego auta mężowi. Po co miało rdzewieć w garażu” – przypomniała jedna z internautek sprawę, którą opisywaliśmy w artykule „Rządowa limuzyna – dla rodzinki pani minister”. Źródło: tvn24bis.pl, Twitter
Emi....lewicz gdyby się obudziła to zauważyłaby, że polskich przedsiębiorców praktycznie już ni ma, Morawiecki te resztki co po Rostowskim się ostały wykosił podatkami!? Gro z nich otworzyło firmy zagranicą, i tam płacą podatki!?
Z forum: - P. Minister. Przedsiębiorcy polscy doskonale sobie poradzą. Tak samo jak muszą sobie radzić z obecnymi rządami. Niech władza sobie nie przywłaszcza, w perfidny sposób, monopolu na wiedzę o możliwościach dla przedsiębiorców. Wybory w maju. Silniejszego impulsu rozwoju nie widzę.
- Pani minister wie, jak wykorzystać okazję. Najlepszym przykładem było użyczenie przez panią minister służbowego auta mężowi. Po co miał rdzewieć w garażu.
- Po trupach do celu! Tak święto.....jebliwa partyjka ministranta Gowina widzi rzeczywistość. A to podobno opozycja miała politycznie wykorzystywać zarazę.

28 02 2020 „Złote myśli” prezesa Kaczyńskiego. Sztab Andrzeja Dudy „jest całkowicie ponadpartyjny”.
Coraz więcej Jarosława Kaczyńskiego w mediach. Widać, że prezes przejął się nieco sondażami i postanowił mocniej wesprzeć swojego Andrzeja Dudę w walce o fotel prezydencki. Ostatnio można było posłuchać prezesa w radiowej „Jedynce”. Oczywiście, nie byłby sobą, gdyby nie sięgnął po Donalda Tuska, na którym już kilkakrotnie zbił swój kapitał wyborczy, więc może i tym razem się uda? Uznał, że zaangażowanie Tuska w kampanię wyborczą Kidawy-Błońskiej pokazuje, iż kandydatka na prezydenta nie jest politykiem samodzielnym. Przypomniał, że Donald Tusk jedyne, co potrafi to „rozbijać ukształtowane już obyczaje polityczne. Zniszczył je bardzo sprawnie, doprowadził do zniszczenia jakichkolwiek zasad w życiu publicznym (…) W innych kwestiach wychodziło mu dużo gorzej”.  Kaczyński jest przekonany, że wspomagając kampanię swojej kandydatki „sięgnie do swojego starego repertuaru” i postawi na sporo agresji. Kaczyński podkreślił jednocześnie, że w odróżnieniu od sztabu wyborczego Kidawy –Błońskiej sztab Andrzeja Dudy jest całkowicie „ponadpartyjny”, co sugerować ma, iż kandydat PiS to człowiek wolny od sympatii partyjnych i samodzielny (!). Prezes nie omieszkał wykorzystać swój czas antenowy na apel do narodu o mobilizację i wszystkie ręce na pokład, zaznaczając jednocześnie, że nawet gdyby coś poszło nie tak i Duda przegrałby ten wyścig o prezydenturę, to nic się nie stanie. Wprawdzie „będzie pewne utrudnienie w postaci osoby, która będzie psuła. Taki prezydent psuj w razie takiego biegu wydarzeń”, jednak trzeba pamiętać, że „my rządzimy do 23. roku i będziemy rządzić. Prezydent nie może sam zmieniać ustaw i 500 plus będzie, my jesteśmy tego gwarantem. Te wszystkie sprawy, nawet niezależnie od wyników wyborów prezydenckich, będą wyłącznie oświadczeniami Kidawy-Błońskiej. Ale trzeba na to zważać, bo na dłuższą metę niebezpieczeństwo zakwestionowania naszej polityki społecznej istnieje”. Tamara Olszewska. Źródło: polskieradio.pl
Jeszcze dziś mogę o wszystkim pisać, juto będę już tylko przepisywał, oczywista oczywistość to co wybiorę z całego przygotowanego materiału przez Kaczyńskiego , i to będzie ta wolność po pisowsku!? Chwalić polityka za to, że coś zrobił za TWOJE podatki to tak, jak chwalić bankomat za to, że wypłacił ci TWOJE pieniądze!?
Z forum: - Pana prezesa dwa w jednym:"Łapaj złodzieja" i "Na złodzieju czapka gore".Oj gore,gore... nawet czapki dwie: agresji i partyjnej dominacji nad państwem. No i ten strach przed D. Tuskiem. Postawa psychologicznie jakoś zrozumiała,ale politycznie nieakceptowalna.
- Kaczyński to mistrz w obracaniu kota ogonem. Pytanie czy Polacy po raz kolejny dadzą się na to nabrać.  
27 02 2020 Opłata paliwowa w górę. Kaczyński: „Mamy w Polsce premiera, który nie ma kwalifikacji do tego żeby rządzić, a rządzi”
Wbrew jeszcze całkiem niedawnym zapewnieniom rządzących minister infrastruktury podwyższa od marca stawkę opłaty paliwowej na 2020 rok dla benzyny o 12,3 proc. Dowiadujemy się o tym z obwieszczenia opublikowanego w Monitorze Polskim.
E. Kopacz: Ten rząd to jedna wielka piramida finansowa. PiS z gromadą krewnych i pociotków wyciągnie z niej zyski, a zwykli obywatele zostaną na lodzie.
Więcej na podstronie Aktualności

27 02 2020 Morawiecki broni żony Ziobry – „Proszę nie zgrywać niewinnej urażonej dziewicy, bo jest Pan obrzydliwym hipokrytą”
– „Redakcja „Gazety Wyborczej” wybrała osobliwą formę ataków politycznych. Zamiast krytyki (nieważne uzasadnionej czy nie) osób pełniących funkcje publiczne wolą atakować ich żony… Kiedyś mówiono o takich: damscy bokserzy” – napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
„Koronawirus już opanowany? Mieszkania+ wybudowane? Elektryczne samochody jeżdżą? Obwodnice ukończone? Prom pływa? Banaś rozliczony? Dary z PCK też? I plecaki dla dzieci z Syrii? Mierzeja przekopana? CPK się buduje? No i na deser – co z dwiema wieżami?” – przypomniała Morawieckiemu afery rządu PiS jedna z internautek.
Więcej na podstronie Aktualności

27 02 2020 Nowe fakty z przeszłości Jolanty Turczynowicz- Kieryłło, mecenas kilka lat temu broniła gangstera Krzysztofa K.
Otoczenie prezydenta Andrzeja Dudy obawia się, że to nie koniec "medialnego” zamieszania z szefową kampanii Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. I, że na światło dzienne będą wychodzić kolejne, kontrowersyjne historie z przeszłości.
Po aresztowaniu biznesmena, Turczynowicz- Kieryłło nie zostawiła suchej nitki na działaniach CBA i prokuratury. Obie instytucje jak wiadomo kontrolowane są przez PiS. W specjalnym oświadczeniu, które wydała, nie zabrakło aluzji, do braku skutecznego nadzoru nad GetBack.
Z kolei kilka lat wcześniej, bo w 2013 r. broniła w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach Krzysztofa K. - szefa grupy przestępczej zajmującej się m.in. handlem narkotykami oraz wymuszeniami.
Ugryzła nie ugryzła to nie jest istotne, ale że na wyjazdowym nie pochwaliła prezesa Kaczyńskiego to było karygodne, i musi ponieść karę!?
Więcej na podstronie Aktualności

27 02 2020 Czy państwo polskie ma problem?
Czy Patrycja Kotecka miała jedenaście lat temu kontakty z półświatkiem? Czy to przestępcy kazali jej zbliżyć się do Zbigniewa Ziobry?
Takie zarzuty stawia żonie ministra sprawiedliwości jeden z byłych członków gangu pruszkowskiego, świadek koronny Piotr K., pseudonim „Broda”, który dla środowiska PiS jeszcze niedawno był bardzo wiarygodnym człowiekiem.
Bo jeśli byłoby tak, że Patrycja Kotecka „miała służyć gangsterom do rozpracowywania różnych środowisk”, a „kontakt ze Zbigniewem Ziobro nawiązała na zlecenie mafii”, to byłby nie tylko skandal, ale przede wszystkim bardzo niebezpieczna dla bezpieczeństwa państwa sytuacja.
Więcej na podstronie Aktualności


27 02 2020 „PiS już wie, że straci władzę. Mimo nadciągającego kryzysu rozda pieniądze, a winę za bankructwo zrzuci na następców”. – „PiS już wie, że niedługo straci władzę. Mimo nadciągającego kryzysu rozda jeszcze trochę pieniędzy (głównie swoim), aby zbudować mit złotej epoki Kaczyńskiego. Winę za bankructwo i drożyznę zrzuci na następców. Taka strategia” – napisał na Twitterze Donald Tusk.
 „Kosztami polit. budowy „Złotej Ery PiS i Dudy” obciążony będzie następny rząd, który praktycznie będzie musiał podnosić Polskę z ruin. Koszty społeczne poniosą wszyscy, nawet najmłodsze pokolenia, skoro PiS i Duda nie mają skrupułów, by sięgać po zabezpieczenie emerytalne Polaków”; – „Polska w ruinie” – taki był ich program i konsekwentnie go realizują”; – „To samo było 2005-07. Nie potrafią myśleć perspektywicznie nie potrafią nic zbudować, zreformować. Łatwo jest kupić niepracujących, biedniejszych, starszych czy mniej zamożnych, a trudniej jest pomóc ludziom pracy, którzy się na to wszystko zrzucają” – komentowali wpis Tuska internauci. Oczywiście, nie zabrakło wpisów, krytykujących byłego szefa Rady Europejskiej. Nie sposób ich zacytować z powodu stosowanych w nich wulgaryzmów i nienawistnych określeń. A tak próbował się „odgryźć” Tuskowi rzecznik Andrzeja Dudy Błażej Spychalski: – „Dziwnym trafem tam gdzie pojawia się Pan zaczyna się kryzys. A to finansowy, a to Brexit…. Może przestanie Pan już z łaski swojej straszyć Polaków?”. Został szybko naprostowany przez jednego z internautów: – „Donald Tusk odpowiedzialny za kryzys finansowy lub Brexit to tak, jakby Andrzej Duda był odpowiedzialny za koronawirusa”. - Panie rzeczniku a tam gdzie pojawiacie się wy jest obciach ,nepotyzm, kolesiostwo i złodziejstwo. 
Źródło: Twitter
- Boże chroń nas przed Tuskiem, i nie dopuść by Kaczyński miał jakąkolwiek władzę!?
- Kiepsko musi wyglądać zbieranie popisów na listach Dudy skoro zbierają je w kościołach!?
- PiS nie straci władzy tylko na razie prezydenta!? PiS będzie nadal kontynuował swoją politykę, choć z prezydentem innej opcji będzie to bardzo trudne. Jeśli Kaczyński oficjalnie bierze pod uwagę przegraną Dudy, to sondaże wewnętrzne muszą być gorsze niż podawane w mediach prze CEBOsy i inne. Pożar w burrrrdelu. Czyli kartofla na wiosnę posadzą albo na jesień wykopią!?
Z forum: Powiem szczerze, ze nie za bardzo zostało czym rządzić. Kraj jest w rozsypce, armia to jakiś skansen, spółki państwowe na kilkuletnich minimach, prąd i jedzenie b. drogie, inflacja szaleje, władza ma kontakty z przestępcami, a Służba Zdrowia jest na łasce Matki Boskiej.

27 02 2020 Przekop Mierzei Wiślanej już nie za 880 mln, a za 2 miliardy złotych.
„Totalna kompromitacja” – czytamy na Twitterze. „Miało być 880 mln, jest już 2 miliardy! Marzenie Jarosława ma się spełnić za wszelką cenę. Bez analizy ekonomicznej, zapominając o wielu elementach inwestycji.” W zasadzie od samego początku niekompetencja i brak profesjonalizmu biją od tego przedsięwzięcia. Pomysły Kaczyńskiego realizowane przy akompaniamencie sprzeciwu ekologów i lekceważeniu podstawowych norm prawnych, nie od dziś budzą poważne zastrzeżenia finansowe. Teraz wyszło czarno na białym, że w ciągu kilku miesięcy drastycznie wzrosły koszty tego przedsięwzięcia.
Posłanka Agnieszka Pomaska wystosowała do ministra gospodarki interpelację zwracając uwagę, że o ile w marcu 2019 roku rzecznik ministerstwa Michał Kania zapewniał, że przekop będzie kosztował 880 milionów złotych to już miesiąc później tenże sam Kania mówił, iż „kwota może się odrobinę zwiększyć” I tak właśnie się stało, bo minister gospodarki morskiej podbił cenę do 1,9 mld zł. Wszystko dlatego, że w pierwotnej koncepcji wielu elementów tej inwestycji nie wzięto pod uwagę. „Nie było dokładnych analiz i nagle się okazuje, że koszt będzie dwukrotnie większy. Gdzie jest analiza opłacalności tej inwestycji przy koszcie dwóch miliardów? Nie ma. To jest kompletna katastrofa. Rząd za wszelką cenę chce się pochwalić jakąś inwestycją, ale kosztem wszystkich podatników” – komentuje posłanka Agnieszka Pomaska. W tej sytuacji uzasadnione są dalsze wątpliwości i pytanie czy 2 miliardy w ogóle zamkną inwestycję, zwłaszcza, że jak czytamy w Wyborczej wcale nie wiadomo, jakie ceny zaproponują wykonawcy dalszych zadań. Już w pierwszym etapie najtańsza oferta była przecież o ćwierć miliarda droższa od kwoty zaplanowanej przez Urząd Morski w Gdyni – zwraca uwagę dziennik.
W odpowiedzi na interpelację posłanki Platformy Obywatelskiej, Anna Moskwa, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, oświadczyła, że program został rozszerzony o elementy, które „nie były przewidziane w koncepcji sporządzonej dla programu przyjętego w 2016 r.” 
Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: - "Prestiż kosztuje – bo jak inaczej wytłumaczyć, że szacowane koszty przebudowy Mierzei Wiślanej wzrosły w ciągu roku z 990 mln zł do niemal 2 mld? Wcale nie ma pewności, czy za te pieniądze uda się zrealizować cała inwestycję."
- Wg rzeczniczki ministerstwa przekop Mierzei Wiślanej podrożał z 880 mln do 1,987 mld złotych ponieważ od 2015 r. nastąpiła 30% podwyżka cen materiałów budowlanych i kosztów robót. I ja mam uwierzyć w inflację 3,8%?

27 02 2020 Czternastka dzięki „kreatywnej księgowości” rządu? To wydawanie pieniędzy poza budżetem.
W środę późnym popołudniem pojawił się na stronach rządowych projekt ustawy ws. „czternastki”, czyli czternastej emerytury w 2021 r. Skąd rząd weźmie na nią blisko 11 mld zł? Wydatki zostaną wypchnięte poprzez Fundusz Solidarnościowy, który dzięki rozporządzeniu RM będzie mógł otrzymać nieoprocentowaną pożyczkę z Funduszu Rezerwy Demograficznej. Tym sposobem rządzący będą mogli wspomniane miliardy ukryć poza budżetem państwa i nie muszą szukać analogicznej kwoty wpływów, by zbilansować ten wydatek, co wymusza na politykach stabilizująca reguła wydatkowa.
To podobny trik, co w przypadku „trzynastej emerytury” w 2019 r. Łącznie poza stabilizującą regułę wydatkową, będącą gorsetem dla finansów państwa, znajdzie się ok. 31 mld zł! Omijanie reguły skrytykowała już Komisja Europejska. Dlaczego? Bo to oznacza uporczywe łamanie dyrektyw unijnych i bardzo niekorzystne zjawisko dla finansów państwa. – Politycy w ten sposób usztywniają budżet kraju w niespotykany sposób na skalę europejską. Ocenić to należy wprost: jako kreatywną księgowość – mówi w rozmowie z Business Insider Polska Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.
– Oceniam takie działanie jako destabilizację finansów państwa polskiego – ocenił z kolei dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, a wcześniej wieloletni pracownik MF, który współpracował przy układaniu budżetów wielu rządów w III RP. Jak podkreśla, pożyczka z Funduszu Rezerwy Demograficznej to w gruncie rzeczy „drenowanie funduszu”, który ma służyć zabezpieczeniu emerytów w razie kłopotów z wypłatą emerytur w przyszłości. To nie wszystko: deficyt finansów publicznych w 2020 r. może przekroczyć 3 proc. PKB, co powinno zapalić rządzącym czerwoną lampkę. Warto przypomnieć, że Fundusz Solidarnościowy, który wcześniej miał jedynie służyć pomocy niepełnosprawnym, po zmianie w 2019 r. stał się rządowa „maszynką” do wypłaty trzynastych emerytur, zasiłków pogrzebowych, czy obecnie 14. emerytury. Jest już większy niż np. KRUS (19,6 mld zł w 2020 r.) – a do obecnych 20,4 mld należy doliczyć w 2021 r. 10,6 mld zł wydatków na „czternastkę”, czyli łącznie wspomniane ok.  31 mld zł.
Źródło: businessinsider.com.pl
Tak to wygląda gdy za finanse państwa bierze się pseudo ekonomista!

27 02 2020 Duda chce pilnego posiedzenia Sejmu ws. koronawirusa, a wczoraj senatorowie PiS głosowali przeciw informacji rządu na ten temat. Andrzej Duda nagle uaktywnił się w sprawie koronawirusa. Zwrócił się do marszałek Sejmu o pilne zwołanie specjalnego posiedzenia Sejmu na ten temat. A przypomnijmy, że wczoraj „Senatorowie PiS usiłowali zablokować przedstawienie w Senacie informacji rządu dot. działań ws. koronawirusa w Polsce!”. W związku z tym marszałek Senatu Tomasz Grodzki napisał na Twitterze: – „Doceniam troskę Andrzeja Dudy, który w obliczu zagrożenia koronawirusem chce zwołania spec. posiedzenia Sejmu. Przypominam, iż Senat już wczoraj zdecydował, że jutro wysłucha informacji rządu w tej sprawie. Szkoda, że senatorowie PiS byli przeciw. Panie Prezydencie, zapraszam!”. „Ze zdziwieniem i niepokojem obserwujemy bezładne, chaotyczne działania rządu i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Polaków. Dzisiaj głos zabrał prezydent Duda, ale mam wrażenie, że jest to głos spóźniony co najmniej o miesiąc. W momencie, w którym pierwsze przypadki koronawirusa stwierdzono w Europie, minister zdrowia, pan Łukasz Szumowski i pan prezydent Andrzej Duda wybrali się na nart, a wiceminister zdrowia przekonywał posłów, dziennikarzy, że nie potrzeba zwoływania sztabu kryzysowego, że Polacy są bezpieczni” – skomentował poseł KO Jan Grabiec. Przypomniał, że klub KO kilka tygodni temu złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, który miałby ułatwić walkę z koronawirusem. – „Na poprzednim posiedzeniu Sejmu przedstawiliśmy tę ustawę marszałek Sejmu po to, by jak najszybciej Sejm tę ustawę przyjął. Ta ustawa daje narzędzia polskim służbom. Niestety została odłożona do szuflady. Do dzisiaj służby Sejmu nie nadały nawet numeru druku tej ustawie” – podkreślił Grabiec. Nagła aktywność Dudy była także komentowana na Twitterze. – „Prezydent chce posiedzenia Sejmu w sprawie koronawirusa. Ok. A nie lepiej przekierować kilkaset milionów na ratownictwo medyczne oraz służby epidemiologiczne i sanitarne. Pewna pula pieniędzy leży przecież na biurku prezydenta…” – zauważył np. Mariusz Piekarski z RMF FM.  Źródło: 300polityka.pl, Twitter
W Piotrkowie Tryb 28 osób, które wróciły z terenów z koronawirusem, znalazło się pod opieką urzędników z sanepidu!? A dlaczego nie pod kontrolą lekarzy, bo co NFZ nie ma pieniędzy by za to zapłacić!? To niech księży kapelanów wyślą !?
Z forum: Z podawanych od kilku dni wiadomości wynika, że ochrona przed epidemią jest w Polsce totalną ściemą. Ministrowie się puszą, jacy to są profesjonalni – to straszny kit. A teraz do kłamliwego teatrzyku włącza się Duda. Nikt się na to nie nabierze.

27 02 2020 Senator Michał Kamiński – prawicowa koalicja jest sparaliżowana przez tarcia wewnętrzne.
Kamiński w programie „Graffiti” w Polsat News zauważył, że wewnątrz Zjednoczonej Prawicy trwa „gigantyczna wojna”. Taka sytuacja nie jest na rękę Kaczyńskiemu. Mamy do czynienia z kryzysem, którego najbardziej nie lubi Jarosław Kaczyński – wojnę w obozie władzy, która zaczyna tej władzy szkodzić” – ocenił były członek PiS. Gość „Graffiti” dodał przy tym, że sytuacja jest o tyle poważna, iż sam Jarosław Kaczyński publicznie „wynosił wewnętrzne sprawy swojej formacji na zewnątrz”. Zdaniem Kamińskiego takie zachowanie prezesa należy do rzadkości. Senator wskazał na wywiad Kaczyńskiego dla prawicowej „Gazety Polskiej”. Przywódca PiS przyznał w nim, że politycy powinni działać w myśl zasady „wszystkie ręce na pokład i nie wolno ze sobą walczyć, budować własnych wpływów”. Do pogorszenia wewnętrznych relacji w Zjednoczonej Prawicy doprowadzić może skandal wokół Patrycji Koteckiej – żony Zbigniewa Ziobry i szefa Solidarnej Polski. „Gazeta Wyborcza” sugeruje, że kobieta mogła mieć związki z grupą pruszkowską.
Wyciek informacji na temat Koteckiej – w opinii Kamińskiego – może być dziełem kogoś ze środowiska PiS.
„Zeznania bardzo niewygodne dla żony ministra sprawiedliwości są z 2009 roku. Ponad dekadę były gdzieś w aktach i nigdy nie wyniosła ich PO. One zostają wyciągnięte właśnie teraz, kiedy w sposób oczywisty to nie opozycja ma dostęp do tajnych zeznań prokuratur” – stwierdził senator. Kamiński uważa ponadto, że również zamieszanie wokół Jolanty Turczynowicz- Kieryłło, szefowej kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, może wiązać się z wewnątrzpartyjnymi rozgrywkami: „(…) Z klubu parlamentarnego PiS wyciekają bardzo niekorzystne wiadomości dla nowej szefowej kampanii, że została źle przyjęta, że mówiła wyłącznie o sobie”. Senator uważa, że informacje te musiały zostać przekazane mediom przez działaczy, którzy brali udział w zjeździe PiS. Rozmówca „Graffiti” podkreślił, że sukces Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego może być źle traktowany przez część działaczy PiS, którzy uważają, że są blokowani w szeregach ugrupowania. Kamiński zasugerował przy tym, że porażka Dudy może doprowadzić do dezintegracji partii i rozpadu prawicowej większości w Sejmie. „Perspektywa tego, że ta większość skruszeje jest bardzo duża” – ocenił. Źródło: polsatnews.pl
Z forum: - Dr Kaczyński przejrzał wewnętrzne sondaże i postanowił przygotować swoją partię na nieuniknioną porażkę Dudy... Co tam, w końcu ma 71 lat i długo tym bajzlem niby Morawieckiego kierować nie będzie - niech się Ziobro i Patrycja Kotecka martwią. 
26 02 2020 Pokazówka w Żyrardowie – w jakiej roli wystąpił tam Duda?
Zadziwiający przebieg miało podpisanie przez Andrzeja Dudę ustawy o dodatkowych świadczeniach dla emerytów i rencistów, przez PiS nazywanych „trzynastą emeryturą”. Odbyło się ono w hali widowiskowej Aqua Park w Żyrardowie i przypominało wiec wyborczy, a nie uroczystość z udziałem głowy państwa....
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2020 Żona ministra Ziobry pod lupą dziennikarzy GW. Kotecka: „Zaprzeczam kłamliwym informacjom”.
No i rozpętała się niezła burza. Zanim artykuł o pani Koteckiej ukazał się na łamach „Gazety Wyborczej” już pojawiły się na Twitterze głosy oburzonych obrońców ministra Ziobry i jego żony.
Patryk Jaki, nie zapoznawszy się nawet z tekstem już wie, że to nic innego jak bezpardonowy atak mafii, którą prokurator generalny posłał za kratki...
Niby kapiszon a uaktywnili się wszyscy z układu zamkniętego i to jeszcze przed publikacją. Szybko... rozumiem oświadczenie ale żeby już godzinę po publikacji? Całą noc czuwaliście? Takie szybkie reakcje nauczyły mnie jednego, że uderzenie było celne.
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2020 Kaczyński niby wierzy w zwycięstwo Dudy, ale planuje rządy po przegranych wyborach.
Cokolwiek jednak się wydarzy, PiS będzie nadal kontynuował swoją politykę, choć z prezydentem innej opcji będzie to bardzo trudne...
Jeśli Kaczyński oficjalnie bierze pod uwagę przegraną Dudy, to sondaże wewnętrzne muszą być gorsze niż podawane w mediach prze CEBOsy i inne. Pożar w burdelu. Czyli kartofla na wiosnę posadzą albo na jesień wykopią!?
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2020 W piotrkowskim kościele zbierali podpisy pod kandydaturą A. Dudy?
W środę popielcową podczas mszy rekolekcyjnej dla młodzieży w kościele Serca Jezusowego w centralnym punkcie kościoła rozstawiona była plansza z informacją "Andrzej Duda kandydat na Prezydenta RP, lista poparcia kandydata". Plansza sugeruje, że na terenie parafii prowadzona jest zbiórka podpisów pod kandydaturą urzędującego prezydenta. O sprawę zapytaliśmy rzecznika Archidiecezji Łódzkiej, księdza Pawła Kłysa, który o całej sytuacji dowiedział się od nas. Poinformował nas, że na terenie kościoła absolutnie nie ma miejsca na agitację polityczną.   Do tematu odnieśli się także młodzi ludzie wychodzący z rekolekcji... "Osobiście uważam, że mieszanie polityki z kościołem nie jest dobre, takie po prostu mam przekonanie, że rozdział pomiędzy kościołem, a polityką istnieje i powinno się go przestrzegać". Podobnego zdania była również inna wierna udająca się akurat do kościoła: "Wiadomo, Prezydent potrzebuje głosów i jak wszyscy dobrze wiedzą PiS ma pewien związek z Kościołem Katolickim i w bardzo wielu czynnikach wzajemnie na siebie oddziałują, ale uważam, że takie miejsce jest złym wyborem... są jakieś inne miejsca i placówki, gdzie to się może odbywać, a nie w miejscu, gdzie ludzie przychodzą się pomodlić, nie żeby oddawać głosy, więc uważam, że miejsce jak najgorzej dobrane".   Staraliśmy się również uzyskać komentarz od księdza proboszcza, jednak nie udało nam się z nim skontaktować. Źródło epiotrkow.pl
Zbierali podpisy w kościele, a co nie wolno!? Mnie by nie przeszkadzało gdyby podpisy w szalecie zbierali!?

26 02 2020 „Rozwalili Instytut, tak jak Janów Podlaski.” 
Od momentu objęcia dyrektorskiego stołka przez przyjaciela Dudy odeszło 160 lekarzy. W 2018 r. dyrektorem Narodowego Instytutu Onkologii w Krakowie został dr Konrad Dziobek. Lekarz jest bliskim współpracownikiem i przyjacielem Andrzeja Dudy, przez pewien czas zasiadał nawet w działającej przy prezydencie Narodowej Radzie Rozwoju. Dziobek otrzymał stanowisko bez żadnego konkursu. Od tego czasu zaczęły się problemy placówki i konflikt na linii dyrekcja-personel. Spór nasilił się po rezygnacji dr. Marka Ziobro. Pracownicy placówki twierdzą, że Dziobek zażądał od niego, aby ten wybrał ok. 10-15% członków swojego zespołu, którzy zostaną zwolnieni. Odejście z pracy dr Ziobro spowodowało pierwsze rezygnacje innych pracowników. Jako pierwsi złożyli wypowiedzenia onkolodzy. O swoich motywach poinformowali w specjalnym piśmie, które skierowali do dyrekcji placówki: “Pragniemy poinformować, że powyższą decyzję podejmujemy z żalem, jednakże mamy nadzieję, że 100 proc. redukcja etatów lekarzy specjalistów zatrudnionych w Klinice Onkologii Klinicznej poprawi trudną sytuację finansową Instytutu” (cytat za serwisem Onet.pl) Do dziś z pracy w placówce dr. Dziobka zrezygnowało ok. 160 osób, w tym ok. 50 lekarzy. Tak poważne braki kadrowe stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów – tylko w połowie lutego br. na opisanie kluczowych w leczeniu badań obrazowych (rezonans magnetyczny i tomografia komputerowa) czekało 300 osób. Również czas oczekiwania na wyniki uległ wydłużeniu. Obecnie wynosi on ponad miesiąc. Przed konfliktem w placówce był to… zaledwie tydzień. Onet.pl wskazuje na braki Narodowego Instytutu Onkologii w zakresie informatyki. Pod koniec stycznia br. z pracy zrezygnowali wszyscy (!) informatycy. Odejście wykwalifikowanego personelu wiąże się m.in. z problemami z wystawianiem e-recept. Kolejnym zagrożeniem dla placówki są zamówienia publiczne. Informatorzy Onet.pl sugerują, że w ciągu najbliższego miesiąca zabraknąć może leków cytostatycznych, które wykorzystywane są w ramach chemioterapii. W tej sytuacji personel Narodowego Instytutu Onkologii rozpoczął walkę o uratowanie placówki oraz pacjentów. 4 lutego br. pracownicy spotkali się ze swoim szefem i zażądali od niego zwiększenia liczby personelu medycznego, powołania dyrektora ds. nauki oraz regularnych spotkań z kadrą. Sprawa jest o tyle poważna, że według informacji podanych przez Onet, zainteresował się nią już Narodowy Fundusz Zdrowia, który rozpoczął kontrolę w placówce. Źródło: onet.pl

26 02 2020 „Popracował dla idei to teraz się musi odkuć”. Jakub Kowalski, były szef kancelarii Senatu, w zarządzie państwowej spółki. Jakub Kowalski jest nowym członkiem zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa. Były już szef Kancelarii Senatu – stanowisko to stracił, kiedy marszałkiem przestał być Stanisław Karczewski – ma doświadczenie zawodowe w zakresie marketingu i brandingu firm. Ukończył administrację na UMCS i studia podyplomowe z zarządzania procesem inwestycyjnym na SGH. Ma 34 lata. Swoją karierę polityczną Kowalski zaczynał w biurze poselskim Marka Suskiego, szefa PiS w Radomskiem. Pracował też w biurze eurodeputowanego Adama Bielana. Później poszedł w samorząd. W 2006 roku (jako 21-latek!) został radnym Rady Miejskiej w Radomiu. W 2010 i 2014 roku uzyskał reelekcję, a w 2018 roku – mandat radnego sejmiku województwa mazowieckiego. Jednocześnie od 2011 roku zajmował się marketingiem w komunalnej spółce – Wodociągach Miejskich, na etacie. Jak informuje „Wyborcza”, bez konkursu. Zgłosił się rzekomo sam. Sam Kowalski podkreślał, że szukał pracy w firmach prywatnych, ale bezskutecznie. – Słyszałem, że mnie nie zatrudnią, bo jestem radnym, a firma prowadzi działalność z miastem bądź zamierza ją prowadzić. I nie miało znaczenia, że mam dobre referencje i kwalifikacje – tłumaczył. Po wyborach parlamentarnych w 2015 roku najpierw został dyrektorem gabinetu marszałka Stanisława Karczewskiego, a później szefem Kancelarii Senatu. Teraz – po utracie stanowiska – znalazł bezpieczną przystań. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - No co. Normalka. Przecież należy się tłusta nagroda za poświęcenie prywatnego czasu. Suski obiecał, płacimy MY.

26 02 2020 Senatorowie PiS usiłowali zablokować przedstawienie w Senacie informacji rządu dot. działań ws. koronawirusa w Polsce!  „Głosowanie nad informacją nt. przygotowania służby zdrowia, a w szczególności szpitali, do walki z ewentualną epidemią koronawirusa, PiS przeciw. Ale Senat zapozna się ze szczegółową informacją rządu na ten temat” – poinformował na Twitterze senator KO Krzysztof Brejza. Na dołączonym przez niego zdjęciu widać, że 39 senatorów PiS nie chciało do tego dopuścić. A senator Barbara Zdrojewska dodała: – „Na wniosek sen. Małeckiej-Libery Senat wysłucha na tym posiedzeniu informacji Ministerstwa Zdrowia nt. syt. zw. z koronawirusem. PiS był przeciw, bo „komisja senacka już się tym zajmowała”. Problem w tym, że 3 tyg. temu. Coś się od tego czasu zmieniło – argumentowała wnioskodawczyni”. – „Oni się przeżegnają i wystarczy”; – Ci ludzie nie mają wstydu, bezmyślna masa gotowa na wszystko co im każą zrobić, jakby prezes kazał zagłosować za swoim odwołaniem to pewnie też by podnieśli rękę i dodatkowo byliby z siebie dumni”; – „Zapytajcie, Ministerstwo Zdrowia,  czy zabezpieczono chociażby zapasy zwykłych maseczek ochronnych. U mnie w aptekach BRAK !!!!!!!!!!! To skandal”; PiS to jednak stan umysłu” – komentowali internauci. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Ciekawe jak sobie w Polsce poradzą z epidemią, gdy brakuje miejsc w szpitalach, lekarzy, leków, ba jest nawet problem z kupnem maski z filtrem węglowym!?
Z forum: - To jest kpina z ludzi, co odstawia PiS.
- Czyli mamy się bać samych siebie? Doprowadzają ten kraj do granic absurdu…Rząd sam się.. 
25 02 2020 500+ za badanie na obecność koronawirusa.
Rozprzestrzeniający się w coraz szybszym tempie koronawirus budzi uzasadnione obawy Polaków, zwłaszcza że jak dotąd reakcja rządzących jest dość powściągliwa.
Rząd zapewnia, że jest przygotowany na nadejście koronowirusa, natomiast nasz portfel już niekoniecznie❗️. Dlaczego zalecany turystom z Włoch test na obecność COVID19 jest za 500 zł, a nie za darmo? ⁉️Premier Morawiecki mówi o gotowości służb. Czy to gotowość na liczenie pieniędzy?
Więcej na podstronie Aktualności

25 02 2020 CBA dopadło notatnik pancernego Mariana – główny cel przeszukań.
„Dla mnie jest to sytuacja nie do zaakceptowania (…) Prezesa Banasia już nie było na miejscu. Agenci w towarzystwie jednego pracownika Izby dokonali przeszukania gabinetu. Najbardziej szokujące jest to, że zabezpieczono osobisty notatnik prezesa NIK.
Nie narzekajcie przecież mogli Banasiowi głowę zabrać, bo to przecież osobisty notatnik, i zarazem komputer!?
Czy przekonywanie prezesa NIK przez zwykłego posła i szefa tajnych służb, aby podał się do dymisji ma znamiona przestępstwa!?
Więcej na podstronie Aktualności


25 02 2020 Donald Tusk: „Mamy do czynienia z wojną na górze, czy wojną gangów”.
„Dziś mamy do czynienia z rozpadem świata politycznego jaki znaliśmy przez ostatnie dziesięciolecia. Mamy do czynienia z geopolitycznym trzęsieniem ziemi. Unia Europejska jest w trakcie nabywania nowego doświadczenia. Przez lata o granicach i terytorium mówiło się o rozszerzaniu. Po raz pierwszy w naszych dziejach UE zmniejsza się, a nie poszerza” – grzmiał były premier.
Tusk o Lichockiej: Ona to pokazała Platformie a nie pacjentom.....!? A dała Kurskiemu!?
Z encykliki Tuska: „Scena, jak zamaskowani funkcjonariusze CBA chcą wejść do siedziby NIK, walczą z bramą 5 minut, to wszystko jest - można powiedzieć - wesołe. Jestem z pokolenia, które oglądało Różowa Panterę i Gang Olsena - OK, można się śmiać, by nie zwariować.”
Więcej na podstronie Aktualności

25 02 2020 Oskładkowane umowy zlecenia, spłaszczone struktury sądowe i repolonizacja mediów. PiS przyłoży nam po wyborach.
Rządzący tylko czekają na „po wyborach”.  Na razie, żeby nie szkodzić Dudzie w kampanii prezydenckiej powstrzymali się od realizacji swoich „reformatorskich” zapędów.
To dopiero początek drożyzny Morawiecki dopiero po zwycięstwie Dudy zaszaleje!? Dajcie mu tylko szansę się wykazać, a jego rząd będzie liczył nie 112 a 312 osób!? Nie sądzicie że nadszedł odpowiedni moment by spytać się premiera, prezydenta dla kogo pracują!?
Więcej na podstronie Aktualności

25 02 2020 Narada klubu PiS z „bezpartyjnym” kandydatem. „Trzeba gryźć trawę, żeby zwyciężyć” – apelował Kaczyński.
Ponieważ „porobiło się” Kaczyński zwołał do Jachranki ratunkowe posiedzenie klubu Prawa i Sprawiedliwości. Zameldował się premier Mateusz Morawiecki i była premier Beata Szydło. Swoją obecnością zaszczycił spotkanie sam Duda, główny obiekt całego zamieszania. „Czy Duda wezwany został przez szefa na nadzwyczajne posiedzenie KC PiS by złożyć samokrytykę za znaczną utratę poparcia w swojej kampanii wyborczej?” – zapytała na Twitterze zaintrygowana internautka i przypomniała z wyraźną kpiną: „Samokrytyka była ważnym elementem rytuału politycznego w okresie stalinowskim, później w PRL. Teraz w PiS?” I coś w tym jest. Kampania prezydencka dopiero wystartowała. a już widać gołym okiem, że toczy się z wielkimi przeszkodami: najpierw obsceniczny gest Lichockiej, później krwiożerczy ślad pani mecenas Kiryłło na ręce obrońcy ciszy wyborczej, nie mówiąc o skandalu związanym z osobą Mariana Banasia i innych bulwersujących opinię publiczną aferach. Jest się czym martwić. Poparcie dla PiSowskiego kandydata topnieje. Rosną za to słupki jego rywali. W tej sytuacji zarówno lider PiS, jak i Andrzej Duda zaapelowali do wszystkich polityków Zjednoczonej Prawicy – czyli również do obozów Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina – o pomoc w kampanii. „Dokonaliśmy pewnego podsumowania dotychczasowych działań. (…) Omawialiśmy pewne techniczne i programowe elementy naszej kampanii, które poznacie państwo w następnych dniach” – mówił bez najmniejszego zakłopotania o spotkaniu Ryszard Terlecki. Poseł Zbigniew Hoffmann zdradził, że prezes PiS wystąpił z mocnym apelem. „Trzeba gryźć trawę, żeby zwyciężyć” miał powiedzieć Kaczyński. Źródło: Fakt
Wyjazdowe posiedzenie PiS odbyło się po raz kolejny w Jachrance. Pod Warszawą pojawili się politycy Prawa i Sprawiedliwości. Obecni byli m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Ryszard Terlecki, Zbigniew Ziobro, Jarosław Gowin, Elżbieta Witek, Stanisław Karczewski. Gościem specjalnym był Andrzej Duda. To właśnie wybory prezydenckie 2020 były głównym tematem rozmów.
Głowa państwa mobilizowała o wsparcie - podaje fakt.pl. Ostatnie sondaże pokazują, że spada poparcie dla Dudy, a rośnie jego konkurentom. Prezes PiS apelował do wszystkim polityków Zjednoczonej Prawicy. Hasło w obozie władzy to od teraz: "wszystkie ręce na pokład". - Trzeba gryźć trawę, żeby zwyciężyć - zdradza słowa Kaczyńskiego Zbigniew Hoffmann. W podobnym tonie przemawiał premier. Źródło wp.pl
- Trzeba gryźć trawę, żeby zwyciężyć, powiedział pastuch do swojego stada!?
- Przypominam, że trawę gryzie bydło!? Coraz bliżej wizy, szlaban na granicach, izolowana wyspa Kaczyńskiego. Jemu wszystko jedno On i tak w swoim świecie żyje pustelnik.

25 02 2020 Premie „za terminowe wykonanie obowiązków. To za co w takim razie dostają pensje?”
W grudniu i styczniu szefowie ministerstw przeznaczyli 30 milionów złotych na dodatki dla urzędników. Pracowników wyróżniono nawet za terminowe wykonywanie obowiązków. Ministerialni urzędnicy – jak podaje „Super Express” – mogą liczyć na szczodrość swoich przełożonych. W grudniu i styczniu przeznaczyli oni 30 mln zł na dodatki do pensji. Najwięcej pieniędzy wydał na ten cel minister finansów Tadeusz Kościński. Szczodry szef resortu finansów przeznaczył na służbowe bonusy blisko 13 mln zł. Przeciętna wysokość jednego dodatku to… ponad 4 tys. zł miesięcznie (!). Pazerny nie jest również minister spraw zagranicznych, Jacek Czaputowicz, który na dodatki wydał prawie 6 mln zł. Podobne przywileje zafundował swoim pracownikom minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Polityk wręczył urzędnikom po 2,8 tys. zł na głowę, co miało być nagrodą m.in. za terminowe wykonywanie obowiązków. Kolejnym rządowym darczyńcą jest Mariusz Błaszczak z Ministerstwa Obrony Narodowej. Urzędnik wydał na bonusy niebagatelną sumę prawie 3,5 mln zł. Niewiele mniej wydał Jacek Sasin, szef Ministerstwa Aktywów Państwowych, który przeznaczył na ten sam cel blisko 3 mln zł. Podobnych „łaskawców” może być znacznie więcej – „Super Express” czeka na odpowiedź pozostałych resortów. To nie pierwsze tak monstrualne nagrody dla pracowników zdominowanych przez PiS resortów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych w samym 2018 r. rzuciło 23 mln zł na dodatki do urzędniczych pensji, Ministerstwo Środowiska 3,5 mln zł, Ministerstwo Cyfryzacji blisko 4 mln zł, Ministerstwo Rolnictwa z kolei 6 mln zł. Źródło koduj24.pl
Wracamy do czasów kiedy premie dawali za bywanie w pracy i podpisywanie wszelakich list!?
Dziś rządzący, tak zwani wybrańcy narodu około 20% społeczeństwa żyją jak pączki w maśle zaś pozostałe 80% ledwo wiąże koniec z końcem. Gdy zarabia się kilkadziesiąt razy tyle, co najgorzej wynagradzani Polacy to z tej perspektywy nic nie widać, nic nie słychać. Nawet bicia własnego serca. Jak rabowano Polskę! Wszystko zaczęło się na początku 1989 roku w czasie tzw. „okrągłego stołu”, potem było tylko gorzej. Jak to mówi się dziś „ Kradną ale się dzielą”

25 02 2020 Szefowa Kancelarii Sejmu Kaczmarska też dostała nagrody… „za poważne ograniczenie czasu prywatnego”.
45 327,71 zł brutto nagród za 2019 r. – tyle w sumie w ramach premii otrzymała szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska. W uzasadnieniu przyznania jej tych nagród napisano, że zasłużyła na nie m.in. z powodu… „poważnego ograniczenia czasu prywatnego”. – „W 2019 r. Szefowi Kancelarii Sejmu oraz Zastępcom Szefa Kancelarii Sejmu, wypłacono po trzy nagrody. Dla Szefa Kancelarii Sejmu, nagrody zostały wypłacone w wyniku decyzji Marszałka Sejmu w dniach: 18.04.2019 r. – w kwocie 15 440,31 zł, 08.05.2019 r. – w kwocie 15 440,31 zł oraz 11.11.2019 r. – w kwocie 14 447,09 zł. Łączna wypłacona kwota z tego tytułu w roku 2019 wyniosła 45 327,71 zł” – poinformowało wp.pl Centrum Informacyjne Sejmu.  Wp.pl przytacza także uzasadnienie przyznania Kaczmarskiej tylu nagród: – „Zajmowanie stanowiska Szefa Kancelarii Sejmu wymaga wykorzystania zdolności organizacyjnych, doświadczenia, a także pełnego zaangażowania. Wiąże się to z koniecznością posiadania rozległej wiedzy związanej z parlamentaryzmem, poważnym ograniczeniem czasu prywatnego, koniecznością stałej gotowości do realizacji nowych zadań, brakiem możliwości ograniczenia czasu pracy do przyjętych norm”. – „Dzień i noc pilnowała list poparcia do neoKRS. To już, naprawdę, jest żałosne. Niby ręce niżej opaść nie mogą, a opadają”; – „Jakaś kpina nad kpinami. Wy też dostajecie takie premie?!”; -„PiS nagradza za łamanie prawa. Szefowa Kancelarii Sejmu A. Kaczmarska w ubiegłym roku otrzymała 45 327,71 zł nagród. Uważam, że za niezrealizowanie wyroku sądu powinna dostać dyscyplinarkę” – komentowali internauci. Premie dostali także pozostali pracownicy Kancelarii Sejmu – średnio po 3 180 zł. Dodatkowo otrzymali nagrody związane z zakończeniem poprzedniej kadencji Sejmu – średnio po 5 143 zł. Źródło: wp.pl, Twitter
- Morawiecki dopiero po zwycięstwie Dudy zaszaleje!? Dajcie mu tylko szansę się wykazać, a jego rząd będzie liczył nie 112 a 312 osób!? Nie sądzicie że nadszedł odpowiedni moment by spytać się premiera, prezydenta dla kogo pracują!?

25 02 2020 Funkcjonariusz SOP podejrzewany o udział w grupie kradnącej auta – „Owoc reform PiS-u!”
Stołeczni policjanci zatrzymali funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa, który mógł działać w grupie przestępczej, zajmującej się kradzieżą samochodów – informuje tvn24.pl. 26-letni Kamil L. został ujęty w ubiegłą środę. – „Nie zatrzymywał się do kontroli drogowej, mimo że policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Uciekał, ale mistrzem kierownicy to on nie jest” – stwierdził informator tvn24.pl. Zachowanie Kamila L. po zatrzymaniu wzbudziło podejrzenia policjantów. Przeszukali więc funkcjonariusza SOP, samochód, którym uciekał, a także jego posesję. – „Policjanci znaleźli dowody wskazujące, że mógł działać w grupie przestępczej zajmującej się kradzieżą japońskich samochodów. W tej chwili wchodzi w grę kradzież dwóch japońskich samochodów, jednak śledztwo jest rozwojowe” – powiedział tvn24.pl jeden z prokuratorów. Sąd Rejonowy w Wołominie wydał nakaz tymczasowego aresztowania Kamila L.  na trzy miesiące.  – „Jego zadaniem w grupie przestępczej było typowanie do kradzieży samochodów z kolumny rządowej, które jeszcze nie miały stłuczki”;„Czy w tej partii PiS, są ludzie którzy nie mają nic na sumieniu? Przecież to gorszy sort, od pruszkowskiej, mokotowskiej i żoliborskiej mafii, razem wziętych. Masakra”; – „Owoc reform PiS-u, pozbyli się fachowców, a zatrudnili złodziei z łapanki!”; – „Cudownie. Coraz lepiej… najbardziej elitarna jednostka, została starym kapciem i pośmiewiskiem” – komentowali internauci. Przypominali też dzisiejszą wypowiedź byłego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska: – „Odór przestępstwa, gangu i mafii unosi się każdego dnia nad instytucjami państwowymi w Polsce”. Źródło: tvn24.pl, Twitter
No to już wiemy dlaczego tak dużo stłuczek rządowych samochodów mamy!? Kierowcy z SOP dbali o powierzone im limuzyny, zabezpieczali je nawet ryzykując własne życie przed kradzieżą, a my z nich śmialiśmy się, że nie potrafią jeździć!?
24 02 2020 Wokół środkowego palca
Telewizja tak publiczna, jak dom schadzek Mariana Banasia w Krakowie, ma wielkie zasługi w rozbudzaniu nienawiści do ludzi innej opcji politycznej.
Środkowy palec, który Joanna Lichocka wsadziła w oko sobie, swojej partii oraz ulubionemu kandydatowi na prezydenta, nie był moim zdaniem wyrazem pogardy dla chorych na nowotwory.
Rzecz jasna pani Lichocka grzebiąc środkowym palcem w oku wyraziła nie tylko pogardliwy stosunek do przeciwników politycznych i radość z ich pokonania. Niewątpliwie cieszyła się również z miliardów, które trafią do mediów bliskich jej poglądom, ale też sercu.
Kula śniegowa szydery i niechęci do władzy, popchnięta m.in. środkowym palcem Joanny Lichockiej, zaczęła się toczyć. Postępująca drożyzna tylko przyspiesza jej pęd. Rzecz jasna, władza wciąż jeszcze posiada miliony zwolenników, jednak teraz już nie ma szans na powiększenie tego obozu – będzie się on jedynie kurczyć.
Więcej na podstronie Polityka

24 02 2020 Konflikt rządu ze służbami zaczyna ciążyć PiSowi.
Wobec narastającego zamieszania na szczytach władzy wyborcy PiS....
„Elektorat PiS widzi, że (…) są różne frakcje, a między nimi dochodzi do napięć. Dla wyborców PiS to trudne do interpretacji, dlatego że znowu trzeba zająć stanowisko. Pojawiają się pytania. Po której stronie się opowiedzieć? Kto to starcie wygra?”
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie.
Więcej na podstronie Aktualności


24 02 2020 Czy służby kierują polskim państwem?
O sprawie przeszukań CBA w domu prezesa NIK i sytuacji wokół Mariana Banasia rozmawiali politycy w programie „Kawa na ławę” na antenie TVN24. Barbara Nowacka (KO) przypomniała, że jako pierwsi wątpliwości co do osoby Mariana Banasia zgłaszali politycy opozycji. „Byliście głusi, bo jesteście głusi na każdy racjonalny głos opozycji. Coraz bardziej wygląda na to, że Marian Banaś ma na was takie kwity, że boicie się go ruszyć” – mówiła posłanka do przedstawicieli partii rządzącej.
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2020 Moje prywatne sankcje obywatelskie wobec Istebnej.
W minionych latach jeździłem tam regularnie, ale w te ferie ani grosza nie wydałem w Istebnej, której samorząd dołączył do szczucia na środowiska LGBT.
Rządzącym przez długi czas udawało się wytworzyć w społeczeństwie przekonanie, że zdecydowana większość obywateli popiera „dobrą zmianę”, a sprzeciwia się jej jedynie nieistotny margines zacietrzewionych oszołomów i „Polaków najgorszego sortu”.
Kula śniegowa szydery i niechęci do władzy, popchnięta m.in. środkowym palcem Joanny Lichockiej, zaczęła się toczyć. Postępująca drożyzna tylko przyspiesza jej pęd. Rzecz jasna, władza wciąż jeszcze posiada miliony zwolenników, jednak teraz już nie ma szans na powiększenie tego obozu – będzie się on jedynie kurczyć.
Więcej na podstronie Aktualności


24 02 2020 Pierwszy wywiad Jarosława Kaczyńskiego po konwencji Dudy. Przestrzega PiS.
- Prezydent Andrzej Duda wygra wybory tylko wówczas, gdy wszyscy będą ofiarnie pracowali na jego sukces, a nie rozglądali się za korzyściami dla siebie - przestrzega prezes PiS Jarosław Kaczyński. Słowa Jarosława Kaczyńskiego padły w rozmowie z "Gazetą Polską". To pierwszy wywiad prezesa PiS po konwencji Andrzeja Dudy. Kaczyński wzywa do jedności i ciężkiej pracy na rzecz reelekcji prezydenta RP. - Wszyscy politycy naszego obozu muszą mieć świadomość, że teraz mają zapomnieć o własnych ambicjach, karierach politycznych czy jakichś planach rozbudowy swoich formacji. Prezydent Andrzej Duda wygra wybory tylko wówczas, gdy wszyscy będą ofiarnie pracowali na jego sukces, a nie rozglądali się za korzyściami dla siebie - podkreśla. - Łączą nas idee, program, który obiecaliśmy naszym wyborcom zrealizować, i to jest absolutny priorytet. Zachęcam też naszych wyborców, by dawali to odczuć posłom i senatorom Zjednoczonej Prawicy. Każdy powinien czuć presję woli naszych zwolenników, a ona jest oczywista - reelekcja Andrzeja Dudy i dokończenie reform - apeluje. Cała rozmowa ukaże się na łamach "GP" 26 lutego. Fragmenty opublikował wcześniej portal niezalezna.pl. Przypomnijmy, podczas konwencji w Warszawie Andrzej Duda mówił m.in. o potrzebie zasypywania podziałów i prowadzenia sporu politycznego z klasą. Padły zapowiedzi dalszego reformowania wymiaru sprawiedliwości, wspierania emerytów oraz realizowania Narodowej Strategii Onkologicznej, zwiększającej fundusze na walkę z rakiem. Andrzej Duda zaapelował też do swoich oponentów - o kulturalną i merytoryczną kampanię.
Źródło wp.pl
Znaczy się Kaczyński już ma winnych klęski Dudy!? No i wreszcie publicznie potwierdził jak PiS jest podzielony!?
Z forum: - Coraz bliżej wizy, szlaban na granicach, izolowana wyspa Kaczyńskiego. Jemu wszystko jedno On i tak w swoim świecie żyje pustelnik
- Szanowny Panie Prezesie, czy naprawdę myśli Pan - że ci "klienci" nominowani przez Pana (tak, przez Pana) na wysokie stanowiska - to wstąpili do PIS-u dlatego że mają jakieś ideały, lub choćby dlatego - że Pana lubią? Niestety, nie; im od początku chodziło tylko i wyłącznie o dostęp do koryt : dla nich - i dla ich rodzin! Proszę się przyjrzeć, co robi np. niejaki Brudziński!

24 02 2020 Czy prezydent Andrzej Duda się kończy?
Opozycja zaciera dłonie i nabiera wiatru w żagle… Chociaż Andrzej Duda wciąż prowadzi, to już drugi raz z rzędu na przestrzeni krótkiego okresu widać wyraźnie, że sondaże PiSowskiego kandydata do pałacu prezydenckiego spadają. „Mam nadzieję, że ta tendencja utrzyma się do maja” – komentuje na Twitterze posłanka KO Iwona Hartwich. „Palec Lichockiej zaszkodził?” – kpią inni. A „Najwyższy Czas”, związany z Januszem Korwin-Mikkem komentuje w tytule: „Czy prezydent Andrzej Duda się kończy? Rządowy CBOS przyznaje, że spada mu poparcie, a rośnie niezadowolenie”. Najnowszy sondaż przeprowadzony w dniach 14-18 lutego przez pracownię Social Changes, znaną ze współpracy z prawicowym portalem wPolityce, może PiSowców zaniepokoić.  „Poparcie dla prezydenta Andrzej Dudy spadło w ostatnim czasie o kilka punktów. Zyskują jego rywale…” – podsumowuje swoje badania Social Changes. „Znaczny spadek poparcia dla Andrzeja Dudy”- ocenia portal Do Rzeczy. Wynika z niego, że dziś Dudę poparłoby tylko 40 proc. badanych, a to oznacza aż o 6 punktów procentowych mniej niż w ubiegłym tygodniu. W piątek spadek poparcia dla Andrzeja Dudy pokazał również sondaż CBOS. Zgodnie z nim licząc od grudnia – jak czytamy w „Wyborczej” – ubyło Dudzie w sumie 6 punktów procentowych. Jeden punkt zyskała natomiast w tym czasie kandydatka KO marszałkini Małgorzata Kidawa Błońska. Jej kandydaturę poparłoby 25 proc. respondentów. Co ciekawe rosną szanse Szymona Hołowni. Dziś głosowałoby na niego 12 procent badanych, czyli o 3 proc. więcej niż dotychczas. Zyskał też Władysław Kosiniak-Kamysz – 9 proc. (wzrost o 2 punkty proc.). Robert Biedroń (9 proc.) i Krzysztof Bosak (5 proc.) w tym badaniu zachowali poparcie na dotychczasowym poziomie. Źródło: naTemat
- Pani mecenas w czerwonym wygląda jak rottweiler, który zamierza komuś odgryźć rękę!? Takie hasło mnie się przypomniało: Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy „ludowej”, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza „ludowa” odrąbie,... teraz odgryzie!?
- Wszyscy huzia na Lichocką, a ona rozwaliła PiS Kaczyńskiego!? Na pomnik i wdzięczność narodu zasłużyła!? Dudę bardzo gorąco w Łowiczu powitano, i tego społecznego sprzeciwu już nikt i nic nie jest w stanie powstrzymać!?
Z forum: - Jeżeli nawet media podległe PIS, mają taki sondaż, to oznacza "początek końca" Na ten moment Kidawa, Hołownia, Kamysz i Biedron, razem maja ponad 55% poparcia a Duda 40%. Lichocka go załatwiła
- Duda się kończy ? Prawdziwą tragedią jest to, że on się w ogóle nie zaczął. Ot tak, wskazany na odczepnego paluchem „genialnego stratega”, bo kogoś trzeba było wskazać, a nikogo ciekawszego najwyraźniej pod ręką nie było… I ciemny lud zachwycił się i chwycił .. I stało się. Nadmuchaną głową państwa zostało opakowane w szeleszczący celofan NIC. I teraz mamy problem. Żeby to NIC wreszcie się skończyło. A lekko nie będzie. Trzeba liczyć się z tym, że Kieryłło odgryzie każdą rękę podniesioną na władze.

24 02 2020 „Co zrobić, jeśli głowa państwa godzi w prestiż naszego kraju?” – pyta Arkadiusz Szczurek z Lotnej Brygady Opozycji. „Próbujemy przekłuwać balony powagi nadymane przez władzę” – mówi w rozmowie z OKO.press Arkadiusz Szczurek, jeden z „prowodyrów” Lotnej Brygady Opozycji, która próbuje pokazać zakłamanie i manipulacje władzy poprzez happeningi, zabawne filmiki. Media partyjne uznały Brygady za „grupę hejterów opłacaną przez Platformę Obywatelską i dowożoną na spotkania prezydenta z suwerenem. Narzędzie opozycji totalnej.” Ostatnio dość głośno zrobiło się o Lotnej Brygadzie Opozycji po nieudanych spotkaniach prezydenta Dudy m.in. w Pucku, gdzie został wygwizdany.  Jak tłumaczy Szczurek podczas spotkań prezydenta nie da mu się zadawać pytań, dlatego „krzyczymy, żeby usłyszał, co o nim myślimy. I piszemy różne fajne rzeczy na transparentach” – mówi i dodaje – „mamy prawo krzyczeć i gwizdać, bo też jesteśmy suwerenem.”  Mężczyzna podkreśla, że ludzie jeżdżący na spotkania prezydenta z obywatelami jako Lotna Brygada Opozycji nigdy nie udają, że są mieszkańcami danej miejscowości i tak naprawdę do tej pory odbyły się tylko trzy takie zorganizowane wyjazdy do Pucka, Wejherowa i Łowicza.  Szczurek dodaje w rozmowie, że PiS zamierzał potępić działania Brygady specjalną uchwałą, ale niestety na plan pierwszy wysunął się środkowy palec posłanki Lichockiej. „Chcę ośmielić obywatelki i obywateli, żeby też dali wyraz swoim poglądom na temat tego pana. Mój stosunek do Dudy oddaje hasło „wyPAD. Nie czuję nienawiści, pogarda wystarczy” – tłumaczy swoje motywy działania Arkadiusz Szczurek.  Źródło: oko.press
- Oto gorliwi obrońcy niepodległości i demokracji: PKWN Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego; FJN Front Jedności Narodu; WRON Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego; RBN Rada Bezpieczeństwa Narodowego; KOD Komitet Obrony Demokracji; FOK Front Obrony Konstytucji. A okazuje się że to tylko nazwy bo po jednej i drugiej stronie mamy tych samych przeciwników, bogaczy i nędzników.
- Tego systemu a w zasadzie wielkiej hegemonii kartelu władzy powstałego po 1989 roku demokratycznymi metodami się nie usunie. Władza, która szkodzi narodowi jest szkodliwa i musi być usunięta wszelkimi możliwymi metodami, bo jest zagrożeniem dla narodu.
Z forum: - To my gwizdaliśmy na Dudę w Pucku. I dalej będziemy. Nienawiści do prezydenta nie czuję. Jeżeli już, to pogardę. Mamy prawo krzyczeć i gwizdać. Jesteśmy w końcu suwerenem wyposażonym w narządy głosowe - Piotr Pacewicz rozmawia z Lotną Brygadą Opozycji
- "Na jednej z miesięcznic stałem z Pawłem Kasprzakiem otoczony przez policjantów, spisywali nas za baner „Konstytucja”. W tym samym momencie Kaczyński krzyczał z tej swojej drabinki, żeby wyglądać na większego niż jest, że Polska jest wyspą wolności."
- Zadymiarze nie chcą odpuścić! Szczurek: "Mamy prawo wygwizdać tego prezydenta, bo mu się to jak mało komu należy" 
Andrzej Duda w słowach zachwalających go PiSowskich dygnitarzy jawi się więc niczym hybryda wielkich osobowości. Pływa 15 kilometrów po Jangcy, walczy z tygrysami, chorzy psychicznie pacjenci uspokajają się przy lekturze jego pism a uściśnięcie jego dłoni to przekazanie dobrej mocy. W tym kontekście należy sobie postawić jednak ważne pytanie, skoro za wszystkie te działania i sukcesy odpowiada Duda, skoro mamy w kraju takiego Herkulesa, po co nam w takim razie 112 osobowy rząd z Morawieckim na czele? 
23 02 2020 Szefowa kampanii Dudy Turczynowicz- Kieryłło… pogryzła mieszkańca Milanówka.
- „Cisza wyborcza: interweniujący mieszkaniec pogryziony przez wściekłą kobietę”.....
- W czerwonym wygląda jak rottweiler, który zamierza komuś odgryźć rękę!? Takie hasło mnie się przypomniało: Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy „ludowej”, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza „ludowa” odrąbie,... teraz odgryzie!?
- Czy pani Jola ma aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie?
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2020 Jest kontrola ws. luksusowego auta, które za 400 tys. zł kupił małopolski marszałek z PiS.
CBA rozpoczęło badanie dokumentów, dotyczących zakupu przez małopolskiego marszałka Witolda Kozłowskiego luksusowego mercedesa. O sprawie pisaliśmy w artykule „Małopolski marszałek z PiS z pieniędzy podatników kupił m.in. auto za 400 tys. zł, a za 100 tys. zł wyremontował łazienkę”.
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2020 „Zwróćmy uwagę na zapobiegliwość prezydenta, który zanim powołał panią Mecenas na szefa swego sztabu podpisał ustawę kagańcową…” Internet zalała fala komentarzy po informacji, że „Szefowa kampanii Dudy Turczynowicz-
Kieryłło… pogryzła mieszkańca Milanówka”
. – „Zwróćmy też uwagę na zapobiegliwość naszego prezydenta, który zanim powołał panią Mecenas na szefa swego sztabu podpisał ustawę kagańcową…” – ironicznie skonstatował Roman Giertych. Wcześniej napisał: – „Zapewniam Państwa, że zazwyczaj adwokaci nie gryzą, chyba że w przenośni”. „Poseł Kaczyński ma swojego bulteriera (Kurski), to prezydent ma być gorszy?”; – „Czekam kiedy na stronie CBA pojawi się informacja: CBA apeluje do osób, które zostały pogryzione przez panią Turczynowicz- Kieryłło w czasie roznoszenia przez wspomnianą ulotek. Prosimy o zgłaszanie się do szczecińskiej delegatury biura”; – „Ona nie gryzie! Ona tylko odgarniała włosy z ręki tego Pana z Milanówka” – pisali internauci. Część z nich komentowała też jeszcze jeden aspekt sprawy – do incydentu z kolportowaniem ulotek doszło podczas ciszy wyborczej. – „Szanowna Pani. Naruszyła Pani ciszę wyborczą. Nie chciała Pani ponosić konsekwencji popełnionego wykroczenia (art. 498 Kodeksu Wyborczego). Próbowała Pani uciekać. Gdy mieszkaniec Milanówka dokonał obywatelskiego zatrzymania, ugryzła go Pani aż do krwi. Czemu gryzie Pani ludzi?” – zapytał Turczynowicz-Kieryłło jeden z internautów. Sama szefowa sztabu Dudy też odniosła się do sprawy, trzymając się wersji, że broniła swojego syna. – „Kto bierze w nocy na spacer dziecko, żeby jakby co przykryć łamanie ciszy wyborczej i wytłumaczyć rodzinnym spacerem…”; – „Wy też zawsze wychodzicie z dziećmi i psami na spacery po 1 w nocy podczas ciszy wyborczej?” – pytali  kolejni internauci.
Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: - Kaganiec kagańcem, ale czy Duduś zaszczepił tę swoją bull terrierkę na wściekliznę?

23 02 2020 Były rzecznik PiS krytycznie o kampanii Dudy. 
„Dziś osoby, które zajmowały się ustawianiem mikrofonów uwierzyły, że mogą robić kampanię” „Problem jest taki, że dziś osoby, które w 2015 roku zajmowały się ustawianiem kadrów czy mikrofonów uwierzyły, że mogą robić kampanię wyborczą i są strategami. jest po prostu słabo” – tak na antenie Polsat News ocenił początek kampanii Dudy były rzecznik PiS, Marcin Mastalerek. Współautor zwycięstwa Andrzeja Dudy w 2015 r. skrytykował nie tylko drugą kampanię prezydencką, ale także źle ocenił działania sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami do parlamentu w 2019 r.„Końcówka kampanii parlamentarnej – trzy ostanie tygodnie – były naprawdę fatalne dla Prawa i Sprawiedliwości. Tam nie było żadnego pomysłu. Stawiam tezę, że jeszcze dwa tygodnie i Prawo i Sprawiedliwość straciłoby większość” – mówił Mastalerek. W jego ocenie podstawowym błędem partii rządzącej jest zejście z kursu „wyciągniętej ręki prezydenta Dudy i normalności premiera Morawieckiego”. Były rzecznik stwierdził, że jeśli PiS nie znajdzie pomysłu na kampanię, a będzie tylko kopiował tę z 2015 r., to wynik wyborów prezydenckich może okazać się dla partii niekorzystny. Źródło: natemat.pl
- Lichocka tak zaciekle broniła dotacji dla TVP, że w tym zacietrzewieniu Dudę ustrzeliła!?
- Państwo PIS, Bizancjum. Zenek gra i śpiewa a Titanic jest na ścieżce i kursie...zderzenie niebawem .
- Były rzecznik PiSu zdziwił się, że ustawiacz mikrofonów stał się nagle strategiem wyborów jakby nie dostrzegał, że to w czasach PiSu powszechne zjawisko. Pomocnik na budowie staje się jej kierownikiem. Wykształcenie, kompetencje czy predyspozycje nie mają żadnego znaczenia. Żaba może stać się księżniczką. Wystarczy pocałować prezesa w dupę. 
22 02 2020 Zjednoczona Prawica się sypie…
Ich ostatnią szansą na utrzymanie się przy korycie jest kontynuacja prezydentury Dudy. Jeśli Duda wygra, wołami ich się od władzy nie odciągnie.
A miało być tak pięknie. Zjednoczona Prawica wygrywa jedne wybory, potem kolejne. Wreszcie cała władza w ręce prezesa, Ziobry i spółki........
Mając większość w Sejmie, ruszyli do podporządkowania sobie wszystkich tych instytucji, które pozwolą im pozostać bezkarnymi i robić wszystko, na co tylko mają ochotę. Oczyścili więc wojsko z elementu niepożądanego, z policji wywalili tych, którzy mogliby stanąć na sztorc, przejęli CBA, ABW, na czele TK postawili odkrycie towarzyskie prezesa,....
Totalitaryzm PiS nie oznacza więzień, represji, sankcji itd., ale zmianę społeczeństwa przez państwo. Dlaczego Agent tomek postawił się, przecież doskonale widział, że wszystko straci, i będzie na celowniku policji politycznej i państwowych instytucji !?
Więcej na podstronie Polityka

22 02 2020 CBA szukało pierwszej umowy Banasia na ponad 8 tys. zł, czyli dwukrotnie więcej niż druga.
„Nowe dowody, które zdobyło CBA, były impulsem do przeszukań mieszkań Mariana Banasia i jego rodziny oraz pokoju hotelowego, w którym przebywał jego syn – ustaliła „Rzeczpospolita”.
Wow! Za Kaczyńskiego Najwyższa Izba Kontroli nie jest już najwyższa!? W sprawie Banasia połączono plan A, plan B i plan C w plan CBA! Ciekawym jak się zakończy wojna Pancernego Mariana z Kaczyńskim!? NIK skontroluje Prokuraturę Krajową!
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2020 Witek spotkała się z szefem NIK. Banaś „wciąga Izbę, ważny państwowy organ, w sytuację, która jej nie służy”.
„Szkoda, że pisma Mariana Banasia trafiły najpierw do mediów, a nie do mnie. Ale zdecydowałam, że do takiego spotkania doprowadzę” – powiedziała Witek po zakończeniu rozmowy z szefem Najwyższej Izby Kontroli i jego doradcami.
„NIK ma prawo kontrolować wszystkie podległe instytucje, a z drugiej strony nikt nie będzie chroniony, jeśli złamał prawo” – kontynuowała Witek. „W mojej opinii, a także w opinii Biura Analiz Sejmowych, nie została złamana Konstytucja, czyli immunitet formalny nie chroni miejsc i pomieszczeń”.
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2020 Ceny z produktów podczas zakupów Dudy zniknęły? – „Nie dziwota, że mówi potem o „przejściowo rosnących cenach”
„Czy „ceny rosną tylko przejściowo”? Zdziwieni mieszkańcy zauważyli, że w ich sklepie podczas zakupów PAD przejściowo ceny wędlin i mięsa były jakby mniej widoczne. A dziś wszystko wróciło do normy. Czy to pomysł sztabu Dudy na unikanie tematu drożyzny?”
Tak duży sklep i barak klientów, a jakie wszystko nowiutkie i świeżutkie.
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2020 Trzęsienie ziemi na Nowogrodzkiej. PiSowcy obawiają się powtórki z 2007 roku.
„Sytuacja w polityce jest dynamiczna, trzeba brać pod uwagę każdy wariant” – powiedział „Faktowi” były marszałek Senatu Stanisław Karczewski, odnosząc się do kolejnych afer i narastających kłopotów Prawa i Sprawiedliwości oraz pogarszających się nastrojów w szeregach Zjednoczonej Prawicy.
Na Nowogrodzkiej nie kończą się narady Kaczyńskiego z Morawieckim i Ziobro. Kolejne afery nie na żarty wstrząsają PiSem, więc działacze mówią po kątach: „PiS się sypie…” i nie zapominają o scenariuszu z 2007 r, kiedy to po dwóch latach sprawowania władzy partia musiała złożyć broń.    Próbowała wówczas ratować się wcześniejszymi wyborami, ale je przegrała i musiał oddać władzę Platformie. Teraz działacze PiS dobrze wiedzą, że o ich przyszłości zadecyduje wyniki zbliżających się wyborów prezydenckich. „Nie dopuszczam myśli, że prezydent przegra. Jeśli skandal z posłanką Lichocką lub rozwój wydarzeń wokół szefa NIK zaszkodzi Dudzie i Duda przegra, PiS będzie już zdecydowanie w odwrocie” – mówi Karczewski. W niedawnej rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” swoje prognozy snuł wicepremier Jacek Sasin: „Można rozważać różne scenariusze. Rządzenie z prezydentem wrogim PiS byłoby niezwykle trudne. Musielibyśmy wtedy odpowiedzieć na pytanie: trwać czy lepiej poddać tę sytuację pod ponowne rozstrzygnięcie wyborców”.Po „odświeżonej” aferze Banasia partię „dobił” obsceniczny gest PiSowskiej funkcjonariuszki Joanny Lichockiej w Sejmie, którym opozycja z dużym powodzeniem gra w obrazkach reklamowych obnażających grzechy partii rządzącej. Tego nie da się odzobaczyć – komentują media. Źródło: Fakt
PiS się sypie, koniec Kaczyńskiego jest bliski.
Z forum: Kryzysy wokół Prawa i Sprawiedliwości spychają partię do defensywy. Na Nowogrodzkiej wrze, a działacze partii coraz częściej szepczą między sobą, że "PiS się sypie" - donosi "Fakt"

22 02 2020 Gowin – nomen omen – odleciał: „Polska zaczyna być partnerem dla kosmicznych potęg”.
„Stajemy się krajem, który dla tych największych kosmicznych potęg – USA, Chin – zaczyna być partnerem. Zaczyna być partnerem w obszarze badań naukowych, ale także (…) partnerem biznesowym” – perorował wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Jego słowa cytuje portal braci Karnowskich w materiale zatytułowanym: „Polska zaczyna być partnerem dla kosmicznych potęg!”. Na tym nie koniec cytatów z Gowina. – „Mieliśmy w średniowieczu znakomite tradycje i osiągnięcia astronomiczne. Chcielibyśmy kontynuować ten dorobek Mikołaja Kopernika rękoma polskich astronomów, uczonych i rękoma polskich przedsiębiorców” – mówił wicepremier. – „Wy zacznijcie budować drogi, mieszkania+, promy. Dorobek Kopernika zostawcie w spokoju, bo czego się dotkniecie, to jest wielkie bum”; – „Co wy bierzecie pisząc/mówiąc takie propagandowe brednie?”;
„Proponuje zejść na ziemię i rozpocząć produkcję miliona aut elektrycznych. Też nierealne? To może posadzimy chociaż te obiecane przez premiera pół miliarda drzew? Też się nie da?” „Ale prima aprilis dopiero za ponad miesiąc”; – „Kosmiczną lipę nam robią od lat” – komentowali internauci.
Pozostali kpili niemiłosiernie: – „Zdecydowanie i bezkompromisowo będziemy kontynuować dorobek Kopernika… Ale trzeba światu przypomnieć także o Panu Twardowskim… pierwszym lunonaucie…”; – „Kopernik, jak wszyscy wiemy, latał w kosmos razem z Morawieckim”;„Gowin właśnie minął Księżyc, na Marsie ogłoszono alarm V stopnia”. Źródło: wpolityce.pl, Twitter
Z forum: Czyli jest nadzieja. PIS wybiera się w kosmos. Tylko dużą rakietę zbudujcie, żebyście się wszyscy zmieścili.

22 02 2020 PiS nie przewiduje kary dla Lichockiej za jej wulgarny gest w Sejmie.
 „PiS nie zamierza karać Lichockiej! Rzecznik dyscypliny klubu i zaufany współpracownik prezesa Kaczyńskiego Waldemar Andzel wskazał, że gdyby mieli wykluczać ze swoich szeregów za takie gesty… „upadłby cały rząd”!” – napisał na Twitterze Mikołaj Wróbelek. Słowa te padły na antenie katowickiego Radia Piekary. – „Na razie nie widzę podstaw, żeby występować z wnioskiem o kary. Pani poseł przeprosiła. Przez takie wykluczanie rząd by pewnie upadł” – oznajmił Andzel. – „Naczelnik chyba przestaje panować na kadrami. Najlepszym dowodem jest „brykanie” Ziobry, który, tak jak w 2007 przyczynił się baaardzo do przegranej PiSu, tak i teraz może przyczynić się do przegrania wyborów prezydenckich”; – „A sam sobie wymierzył? Czy „kanalia”, „morda zdradziecka” to zwrot grzecznościowy w PiS?”; – „Lista zignorowanych przewinień aparatczyków PiS jest długa” – komentowali internauci. – „Partia ma nową linię (słuszną oczywiście)” – zauważył internauta i dołączył zdjęcie wiceministra sprawiedliwości, o którym pisaliśmy w artykule „Skandaliczny i arogancki wpis zastępcy Ziobry Wójcika po napaści na sędzię w Rybniku”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Wszyscy huzia na Lichocką, a ona rozwaliła PiS Kaczyńskiego!? Na pomnik i wdzięczność narodu zasłużyła!?
Z forum: „Za czynienie dobra nie wysadzamy” jakby ktoś zapomniał. Nikt nam nie wmówi, że dobre jest dobre a złe jest złe! Jest zespół Aspergera, zespół Downa a my w Polsce mamy zespół PiSa albo zespół prezesa.

22 02 2020 Kurator Nowak chce lokalu od miasta – twierdzi, że nie stać jej na wynajęcie mieszkania, choć zarabia ponad 11 tys. zł. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak nie po raz pierwszy zadziwia swoim postępowaniem. Wielokrotnie pisaliśmy o jej kontrowersyjnych wypowiedziach czy równie bulwersujących działaniach, jak choćby „Małopolska kurator oświaty z wizytą w… Japonii „To zwykła wycieczka za publiczne pieniądze”. Tym razem okazuje się, że kurator Nowak, choć jej pensja wynosi ponad 11 tys. zł miesięcznie, twierdzi, że nie stać jej na wynajem mieszkania w Krakowie. Ubiega się więc wraz z mężem o lokal od miasta. Krakowski ratusz chce bowiem odzyskać mieszkanie w szkole, którego najemcą jest Ryszard Nowak, aby móc powiększyć przestrzeń dla uczniów. Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, Nowakowie w ogóle nie powinni starać się o lokal od miasta. Nie przysługuje ono bowiem osobom, które posiadają na terenie gminy inną nieruchomość. A Ryszard Nowak ma mieszkanie w Nowej Hucie, które odziedziczył po matce. Widnieje ono w jego oświadczeniu majątkowym złożonym w 2018 roku. Roku później mieszkanie z kolejnego oświadczenia zniknęło, choć z informacji „GW” wynika, że mąż kurator Nowak dalej jest jego właścicielem. Miasto państwu Nowakom zaproponowało już kilka mieszkań – o powierzchniach ponad 59 m kw., ponad 62 m kw. i prawie 55 m kw. Żadne im nie odpowiadało – twierdzili, że mają…  zbyt niski standard.  Barbara Nowak – według „Dziennika Polskiego” – miesięcznie zarabia ponad 11 tys. zł. Jej pensja zasadnicza to 5600 zł, dodatki za wysługę lat – 1120 zł, dodatek funkcyjny – 1680 zł, specjalny – 2920 zł. Ryszard Nowak – jak wynika z jego oświadczenia majątkowego – w 2018 r. zarobił ponad 107 tys. zł. 
Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - Barbara Nowak niedawno krytykowała strajkujących o wyższe zarobki nauczycieli. Twierdzi, że nie stać jej na wynajem mieszkania." Pokora, praca, umiar, roztropność w działaniu..."
- Czy można tej porąbanej pani pokazać gest Lichockiej? 
21 02 2020 Prawie 3 mln zł dostanie Macierewicz na podkomisję smoleńską – „Te pieniądze powinny pójść na onkologię”.
Cezary Tomczyk o podkomisji Macierewicza: to jest parodia komisji, która kosztuje polskiego podatnika miliony złotych
Więcej na podstronie Aktualności

21 02 2020 Policja zatrzymała mieszkańca Łowicza, bo na spotkanie z Dudą przyniósł transparent „Mamy durnia za prezydenta”.
Były też tabliczki ze środkowym palcem Joanny Lichockiej, a na nich napis: „Chorzy na raka dostali fucka”.
Więcej na podstronie Aktualności


21 02 2020 Duda o rosnących cenach: „Wiele z nich rośnie tylko przejściowo” – „Dobry jest w bajkach prawie jak Morawiecki”.
Według Morawieckiego p. o. premiera Polacy bogacą się z dnia nadzień, a wychodzi że jest ich stać na szałas w kredycie, wokół którego można ryż uprawić!? Nadszedł odpowiedni moment by spytać się prezydenta, i premiera dla kogo pracuje!?
Więcej na podstronie Aktualności


21 02 2020 Wybory prezydenckie 2020. "Dudabus" ruszył w Polskę. To była słodko-gorzka podróż w czasie
Nakarmił psy w schronisku, wypił kawę z Orlenu, rozdawał pączki i kupił chleb. Andrzej Duda wszedł do wehikułu czasu i przeniósł się do 2015 roku. Spotkał tam Bronisława Komorowskiego. A właściwie jego problemy. Wirtualna Polska towarzyszyła prezydentowi w jego pierwszej kampanijnej podróży.
Szefowa kampanii Dudy starała się tonować nastroje. Podeszła do protestujących... z pączkami. "Dwie osoby przyjęły pączki i przestały krzyczeć. Reszta, niestety,.....
Więcej na podstronie Aktualności

21 02 2020 KIDAWA na miarę możliwości PO.
Platforma Obywatelska ujawniła, jak się robi "prawdziwą" kampanię wyborczą "prawdziwej" kandydatce na prezydenta – czyli Kidawie-Błońskiej. Przede wszystkim, należy stworzyć właściwy wizerunek kandydatki, upodabniając ją do powszechnie znanej i lubianej postaci. A najlepiej – gdy ta postać jest tak piękna, jak piękna kiedyś była Sofia Loren.
Także występy Kidawy w Pucku z okazji 100-lecia Zaślubin Polski z Morzem zostały starannie przygotowane przez sztab Platformy Obywatelskiej. Tym razem jednak – z udziałem bojówek KODu – usiłujących przy pomocy megafonów zagłuszyć przemówienie Prezydenta RP z okazji tej Rocznicy.
Więcej na podstronie Aktualności


21 02 2020 Ujawnił, jak Rydzyk wyrolował wszystkich Polaków. Przechodzi ludzkie pojęcie.
Tadeusz Rydzyk znalazł niezwykle intratny sposób na milionowy biznes. Jak się jednak okazało, finansowana w dużej części z budżetu państwa inwestycja nie spełnia podstawowych warunków funkcjonowania. Dodatkowo uzyskała jednak środki z Unii Europejskiej.  Tadeusz Rydzyk znany jest powszechnie nie tylko z kontrowersyjnych opinii, ale także niesamowitego zmysłu biznesowego. Świadczy o nim między innymi historia głośnej, toruńskiej geotermii. Głównym problemem inwestycji okazał się fakt, że po wykonaniu odwiertów zauważono, że woda ma jedynie 64°C (po wydobyciu - 61°C). Jest to o prawie 70°C za mało, aby móc używać jej powszechnie w miejskiej sieci. Całą sprawę przedstawił na nagraniu Michał Stasiński. Rydzyk i na to znalazł jednak sposób. Wodę będzie bowiem podgrzewała skrajnie nieekologiczna (przy teoretycznie ekologicznej inwestycji) ciepłownia gazowa. Jak podają media, będzie emitowała tyle CO2, co 45 tys. samochodów. Na ten interes obrotny zakonnik miał otrzymać także dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Co okazuje się najbardziej kontrowersyjne w tej dość absurdalnej sprawie?
Przede wszystkim źródła dopływu pieniędzy, które zainwestowano w geotermię. Na same odwierty Rydzykowi przyznano ze środków budżetu państwa 27 mln zł, później dodano do tego 19,5 mln zł na wspomnianą ciepłownię.
Następnie do Torunia spłynęło także ponad 12 mln zł. Te pieniądze miały zostać przeznaczone na położenie rur.
Poza tym na samej geotermii Rydzyk zacznie zarabiać także dzięki wpłatom mieszkańców Torunia, którzy rocznie będą w sumie przekazywać mu łącznie nawet kilkadziesiąt milionów złotych.
Historia ta została opisana na krótkim nagraniu, udostępnionym w sieci przez posła na Sejm VIII kadencji, Michała Stasińskiego. Polityk wypunktował najbardziej absurdalne aspekty inwestycji, a jego filmik szybko stał się hitem mediów społecznościowych. Możecie go zobaczyć poniżej:
https://www.facebook.com/100008335057237/videos/2520206208267190/

21 02 2020 Chciało mu się być przyzwoitym to teraz wylatuje z CBA? Czy Bejda będzie skierowany na inne ważne stanowisko? Ernest Bejda, człowiek Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, szef CBA, niespodziewanie pożegnał się wczoraj ze swoim stanowiskiem w służbach. Fakt, jego kadencja skończyła się 14 lutego, ale nic nie zapowiadało, że nie zostanie ona przedłużona. Zaskoczeni takim obrotem sprawy są też członkowie sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Jak mówi poseł Adam Szłapka, Bejda jeszcze „był w ubiegły piątek gościem komisji. Nie było mowy o tym, że ma odejść. Przeciwnie, opowiadał o sukcesach i planach”. Z informacji, do których dotarła „Gazeta Wyborcza” wynika, że powodem dymisji Bejdy nie były ostatnie wpadki CBA, zwłaszcza te, dotyczące oświadczenia majątkowego Banasia. Również coraz głośniejsze zarzuty o nadmierne upolitycznienie służb nie miały wpływu na taką decyzję. Bejda podpadł podobno, bo coraz częściej zdarzało mu się sprzeciwiać politycznym powiązaniom i wyrażać własne opinie, które nie mogły podobać się jego szefom. Jak czytamy w gazecie, nie zgadzał się z opublikowaniem przez CBA podsłuchów z operacji przeciwko prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i jego żonie, nie popierał włączenia CBA do ataku na marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego i wykorzystaniu jego instytucji do walki z Banasiem, gdy ten nie zgodził się na dymisję. Wychodzi więc na to, że Bejda stracił zaufanie swoich mocodawców, którzy już teraz nie stanęli za nim murem. Miejsce Bejdy zajął płk. Andrzej Stróżny, szef delegatury ABW w Katowicach i „człowiek Bogdana Święczkowskiego”. To dość zaskakujące, bo Święczkowski ponoć nie należy do układu Ziobry. „Dobrze poinformowani” twierdzą, że jest on „okiem i uchem” Kaczyńskiego w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jego powrót do gry w służbach specjalnych może oznaczać, że pozycja pupili Ziobry osłabła, a na jedności Zjednoczonej Prawicy pojawia się coraz większa rysa. Wojenka o władzę i wpływy w partii rządzącej wydaje się coraz bardziej pewna. Może to dobra wiadomość? Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl

21 02 2020 Czy Prezydent zastosuje fortel i na czas wyborów skieruje ustawę przyznająca 2 mld zł TVP do TK?
Prezydent Andrzej Duda może skierować do Trybunału Konstytucyjnego ustawę przyznającą mediom publicznym prawie 2 mld zł rekompensaty – wynika z doniesień „Gazety Wyborczej”, powołującej się na rozmowy z posłami PiS. Pretekstem do odesłania ustawy abonamentowej do TK miałby być tryb jej uchwalenia. Pałac Prezydencki rozważał także weto do ustawy, ale teraz prezydent Duda skłania się ku rozwiązaniu z wykorzystaniem TK.  O co chodzi? Otóż – o czym poinformował rozmówca „GW” – w trakcie drugiego czytania posłowie zgłosili poprawkę do ustawy o radiofonii i telewizji: że zarządy spółek mediów publicznych będą mogły mieć więcej niż trzech członków. Tymczasem w tamtym momencie „posłowie pracowali nad rekompensatami za ulgi abonamentowe, a nie nad ustawą regulującą władze spółek medialnych”, co zgłoszoną poprawkę czyni wątpliwą – powiedział. Odesłanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego pozwoliłoby Andrzejowi Dudzie uniknąć „konieczności tłumaczenia się, dlaczego jest przeciwko przekazaniu 1,95 mld zł na leczenie chorych na raka” i odpowiedzieć, że „najpierw sprawdza, czy ustawa jest zgodna z konstytucją” – tłumaczy jeden z posłów PiS. Nie jest zaskoczeniem, że pomysł prezydenta raczej nie przypadł do gustu partii rządzącej. Politycy PiS oceniają, że brak podpisu Dudy pod ustawą z 9 stycznia może mu zaszkodzić w kampanii wyborczej. Dlaczego? Byłoby to faktyczne przyznanie racji opozycji i „gra na przegrane wybory” – według opinii jednego z posłów PiS. Źródło: dorzeczy.pl
Z forum: - Kolejna ściema pisowców,Anżej nich nie kombinuje, nikt się na to nie nabierze
- PiSowski pRezydent, złoży PiSowską ustawę do PiSowskiej atrapy TK i co myślicie? Na czas wyborów temat przyschnie a po, TVPiS zwana kurwizją dostanie swoje za nasze ale później! Vivat niech nam żyje sekta PiS!

21 02 2020 Przyganiał kocioł garnkowi. Beata Szydło złośliwie wypomina Kidawie-Błońskiej Photoshopa.
Z typowo PiSowską maestrią rozpoczęła Beta Szydło kampanijną „konfrontację”, z główną rywalką Andrzeja Dudy. Pewnie z braku rzeczowych argumentów tak po babsku przyczepiła się do makijażu Małgorzaty Kidawy Błońskiej na wyborczych plakatach. Jakby sama dotąd nie miała z podobnym zjawiskiem do czynieni i nikt nigdzie przy jej buzi nie „majstrował” wyrzuciła kandydatce na prezydenta KO, że wspiera się photoshopem na owych plakatach. A że od czegoś trzeba było zacząć komentowała: „Polityczny photoshop będzie wmawiał różne prawdy w tej kampanii, ale prawdziwy kandydat, prawdziwy prezydent to nie ten, który jest podrasowany photoshopem, ale ten, który słucha zwykłych Polaków i który się z nimi spotyka, wsłuchuje się w ich głos” – przekonywała z powagą Szydło podczas inauguracji kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. W najgorszym stylu wtórowali jej PiSowscy poplecznicy i hejterzy. Szybko się jednak okazało, że jak w starym powiedzonku „przyganiał kocioł garnkowi…” „Beata Szydło złośliwie wypomina innym photoshopa. Serio?” – napisała na Twitterze żona polityka PO Dorota Brejza. Była PiSowska premier pewnie o tym zapomniała, lecz internauci jej przypomnieli i udostępniali słynną grafikę z jej ostro „wyphotoshopowanym” wizerunkiem oraz hasłem: „Makijaż za 169000 polskich złotych. Polecam Beata Szydło”
Z grafiki patrzy na nas pani premier zrobiona na podfruwajkę… „Beata Szydło mówiła coś o Photoshopie?”; „To mówicie, że pani Szydło kpiła z Photoshopa?” – pytają internauci. I dodają: „wszyscy jesteście mali i zakłamani”. Źródło: wp.pl/ Twitter
Kto wpadł na pomysł by Małgorzatę Kidawa-Błońską stylizować w kampanii wyborczej na Sophię Loren!?
20 02 2020 Kuriozalna wypowiedź szefowej kampanii Dudy o wolności słowa – „Marzy im się przywrócenie cenzury?”
„Dowolność korzystania z wolności słowa może prowadzić do zagrożeń, nawet do zagrożeń interesów, które są ważne z perspektywy państwa” – powiedziała w „Gościu Wiadomości” TVP szefowa kampanii Andrzeja Dudy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło.
- Turczynowicz-Kieryłło pytana w środę w TVP Info, jaka będzie kampania Andrzeja Dudy, odparła, że "pełna energii, pełna aktywności". "Prezydent będzie nadal spotykał się z Polakami. Będzie to kampania pełna słońca, słońca, którego brakuje nam dzisiaj również w życiu publicznym, pełna życzliwości.
- Jestem wychowana w katedrze praw człowieka. Katedrze UNESCO. Prawa człowieka i obywatela, wolności obywatelskie są mi bardzo bliskie. Myślę, że też są bliskie prezydentowi,..... 
Więcej na podstronie Aktualności

20 02 2020 Pisowska wojna na górze.
Czy ktoś uczciwy powie jeszcze, że to nie wygląda jak walka gangów?
Oczywiście, tylko odpowiednie służby wiedzą, co tam jest pod spodem: pod zatrzymaniem Tomasza Kaczmarka (agenta Tomka), wejściem CBA do siedziby NIK i nękaniem syna Mariana Banasia i jego córki i pod wkroczeniem NIK do Prokuratury Krajowej.
Żarty żartami, ale fakty są takie, że to, co dzieje się w Polsce nie nosi już nawet pozorów demokracji. Mogę pokpiwać, w ramach samoobrony i higieny psychicznej, posługując się czarnym humorem, ale prawda jest taka, że wygląda to na jawną wojnę na górze, czyli walkę na śmierć i życie wpływowych polityków, bez żenady wykorzystujących swoje państwowe stanowiska i uprawnienia do niszczenia przeciwników.
Prezes w ramach dekomunizacji, w walce z korupcją, nepotyzmem obsadza najwyższe stanowiska w państwie najbardziej niebezpiecznymi i zdegenerowanymi typkami. Jak tak dalej pójdzie to Trynkiewicz zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka.
Więcej na podstronie Aktualności

20 02 2020 Ostry komentarz Giertycha: „Kolejny paroksyzm autorytarnej władzy, która zaczyna pożerać siebie nawzajem”.
Swój najnowszy wpis na Facebooku Roman Giertych zatytułował „Cyrk PIS”. Jego zdaniem, to co oglądaliśmy wczoraj od rana będą opisywać podręczniki historii jako kolejny paroksyzm autorytarnej władzy, która zaczyna pożerać siebie nawzajem”. Chodzi oczywiście o akcje funkcjonariuszy CBA w sprawie Mariana Banasia i byłego agenta tego Biura Tomasza Kaczmarka. – „Tego typu działania znaliśmy dotychczas z filmów gangsterskich, a opis ataków i kontrataków to cecha charakterystyczna wojen gangsterskich. Nasz pech polega na tym, że ludzie ci obecnie rządzą Polską i reprezentują nas na zewnątrz. Konsekwencje tego będziemy odczuwać przez pokolenie” – pisze adwokat. Giertych uważa, że należałoby wyznaczyć nowy cel wyborów prezydenckich. – „Chodzi nie tylko o wyrzucenie z pałacu prezydenckiego największego szkodnika w historii polskiej demokracji jakim bez wątpienia jest Andrzej Duda. Chodzi o to, aby nowy prezydent jak najszybciej doprowadził (lub doprowadziła :)) do przyspieszonych wyborów parlamentarnych i odsunięcia tej skompromitowanej grupy rządzącej z naruszeniem Konstytucji, z naruszeniem ustaw, z naruszeniem zasad demokracji, zasad cywilizacji europejskiej, zasad etyki i zasad zwykłej przyzwoitości” – uważa Giertych. – „Z jednym nie mogę się zgodzić. Że Andrzej Duda jest największym szkodnikiem w historii polskiej demokracji. To co najwyżej taki turkuć podjadek jest. Prawdziwy kornik drukarz przeżerający tkankę demokracji mieszka na Mickiewicza”; – „Smutne tylko, że jeśli PiS odda władzę, konieczny będzie plan naprawczy związany z mocnym zaciskaniem pasa. A w tym czasie PiS będzie napieprzać w tych, którzy będą musieli to wdrożyć”; „Rozlazła się zaraza po każdej tkance biednej ojczyzny. Smutne, latami trzeba będzie to leczyć, wiekami regenerować mózgi” – komentowali wpis Giertycha internauci. Źródło: Facebook, koduj24.pl
Z forum: - W miarę umacniania się komunizmu nasila się walka klas.
- PiS zachowuje się jak rozwydrzony bachor w piaskownicy. Zabiera innym dzieciom zabawki, niszczy budowle z piasku, kiedy wygrywa, pokazuje innym „fucka”, kiedy przegrywa, złości się, tupie i wrzeszczy, że oni oszukują i „gramy jeszcze raz”. Jest głupi, małostkowy i do bólu przewidywalny. Tak samo będzie, kiedy przegra wybory prezydenckie. Założycie się, że PiS nie uzna wyników wyborów? Wtedy dopiero zaczniemy się bać……

20 02 2020 PiSowski James Bond zatrzymany. „Jakby trzymał gębę na kłódkę, to by został prezesem jakiegoś państwowego przedsiębiorstwa”. Były agent Centralnego Biura Antykorupcyjnego Tomasz Kaczmarek został zatrzymany na wniosek Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Tę informację potwierdził na antenie TVN24 prokurator Paweł Sawoń. „Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Tomasz K. został dziś zatrzymany. Zostanie on przewieziony do prokuratury w celu wykonania czynności procesowych, polegających na uzupełnieniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów” – powiedział Sawoń. „Usłyszy on kolejne zarzuty w śledztwie, w którym jest już podejrzanym. Dotyczący ono nieprawidłowości w funkcjonowaniu fundacji Helper. Co do kwalifikacji prawnej tychże zarzutów, a tym bardziej ich treści, nie wolno mi mówić przed wykonaniem czynności procesowych. Decyzja o zatrzymaniu wynika z potrzeby zabezpieczenie prawidłowego toku śledztwa. Przedstawienie zarzutów jest powodem, dla którego Tomasz K. został zatrzymany” – podkreślił prokurator. Śledztwo dotyczy działalności stowarzyszenia Helper, którego K. był prezesem, a które pozyskiwało dotacje na prowadzenie domów opieki dla seniorów.  W listopadzie 2019 roku prokuratura zarzuciła Kaczmarkowi udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczenie mienia (około 10 milionów złotych), oszustwa „w związku z nienależnym przyznaniem dotacji w kwocie ponad 39 milionów” oraz pranie pieniędzy (chodzi o 2 mln zł). Zarzuty postawiono też Katarzynie K., żonie byłego posła PiS, założycielce stowarzyszenia Helper. Dotyczą przywłaszczenia mienia i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Smaczku dodaje tej sprawie fakt, że w styczniu 2020 r. Kaczmarek, w reportażu „Superwizjera” TVN24, opisał, iż w przypadku „willi Kwaśniewskich” był naciskany przez Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika ówczesnych jego przełożonych. Źródło: TVN24

20 02 2020 „Wiadomości” ocenzurowały Andrzeja Dudę.
Zdążyliśmy się niestety przyzwyczaić, że TVP od dłuższego czasu służy PiSowi do brutalnego szerzenia propagandy, jednak w środę (19 lutego) wydawca „Wiadomości” przeszedł samego siebie. Otóż ocenzurował … prezydenta Andrzeja Dudę – a wszystko po to, aby przemilczeć niewygodny dla obozu władzy gest posłanki Lichockiej, wykonany po przegłosowaniu przez Sejm pomocy dla mediów publicznych w wysokości 1,95 mld zł. Ten, który zapewne śmiało może konkurować z gestem Kozakiewicza, szkoda tylko, że został skierowany do posłów opozycji i nas, polskich współobywateli. Cenzorskie zapędy telewizji pod batutą Kurskiego tak skwitowała dziennikarka „Wyborczej”, Agnieszka Kublik, pisząc tego dnia: „Zaczynam oglądać „Wiadomości”. Przecieram oczy ze zdumienia. Raz, dwa. Nie pomaga. I tak pozostanie do końca”. Nic dziwnego, skoro z całej wypowiedzi Andrzeja Dudy, potępiającego pokazanie środkowego palca przez Lichocką, „Wiadomości” puściły tylko te słowa: „proszę o to, żeby nie było takich sytuacji, jaka miała miejsce w Pucku, czy takich sytuacji, jaka miała miejsce, niestety, w polskim Sejmie” i – po cięciu! – ich kontynuację, czyli: „… w polskim Sejmie, żeby nie było obraźliwych, obscenicznych gestów i obraźliwych słów i zachowań. To jest coś, co w polskiej polityce nigdy nie powinno mieć miejsca, i mam nadzieję, że ta kampania będzie kampanią, w której wszyscy pokażemy, że nie zgadzamy się z takimi działaniami, że politykę można prowadzić inaczej, a walka wyborcza oznacza także i kulturę. To jest dla mnie kwestia niezwykle istotna”. Poza tym z „Wiadomości” jak zwykle lała się propaganda sukcesu. Na pierwszy ogień poszły dwa materiały „Szansa na dodatkowe miliardy dla Polski” i „Wsparcie dla rolnictwa”. Chwilę później – wspomniana, ocenzurowana wypowiedź prezydenta i dopiero w ósmej minucie (!) dziennika widz mógł się dowiedzieć o zatrzymaniu najsłynniejszego byłego agenta CBA Tomasza Kaczmarka, czy poznać sensacyjną informację o tym, że Centralne Biuro Antykorupcyjne przeszukało mieszkania Mariana Banasia, prezesa NIK. To nie wszystko. Weszło nawet do mieszkania jego córki. A wieczorem mimo braku zgody Banasia agenci przeszukali jego gabinet w NIK. Więcej czasu niż na newsy dnia „Wiadomości” poświęciły zachwalaniu TVP w materiałach: „Wielki sukces filmu »Zenek« w kinach” i „Wielka piłka w TVP”… Zabrakło już jednak równie istotnych informacji o odejściu Ernesta Bejdy, szefa CBA, ani o wejściu NIK (czyżby w odwecie?) do prokuratury krajowej. Nie zapomniano natomiast o przeprowadzeniu kolejnego ataku na marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego (kolejna rzekoma łapówka od pacjenta) i na Roberta Biedronia (winny popierania adopcji dzieci przez pary homoseksualne). Mamy więc nową kartę w historii pisowskiej propagandy: sprytne wygumkowanie słów prezydenta ze środka jego wypowiedzi. Warto to zapamiętać. Źródło: wyborcza.pl

20 02 2020 Giertych do Ogórek o onkologii, markowych torebkach i pieniądzach otrzymywanych za udawanie dziennikarki TVP. Nie kończy się dyskusja nad przyznaniem blisko 2 mld zł mediom publicznym i nad bulwersującym zachowaniem PiSowskiej funkcjonariuszki Joanny Lichockiej, podczas czwartkowej debaty sejmowej. Na tym tle do słownej „przepychanki” doszło na Twitterze między mecenasem Romanem Giertychem, a prowadzącą program „Studio Polska” w TVP Info – Magdaleną Ogórek. „Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy nazwał chamstwem chęć wyrwania pieniędzy z TVP na rzecz chorych na raka. Chyba jednak prezydentowi nie pozwolą zawetować. Zadowolenie pań Holeckiej i Ogórek z nowych torebek jest ważniejsze dla Jarosława Kaczyńskiego niż interes Andrzeja Dudy. A o chorych to oni wszyscy myślą to samo co Lichocka” – napisał Giertych i na odpowiedź nie musiał długo czekać. Do kontrataku ruszyła z miejsca Ogórek, nawiązując przy okazji do wcześniejszej wymiany „ciosów” z Kingą Rusin: „Nie napiszę: ‚wy żałosne kreatury’ jak pani z TVN. Patrzyłam jak umiera na raka moja Babcia, potem Mama. Spędzałam m-ce na onkologii trzymając Mamę za rękę, miałam wtedy 13 lat. Mama umarła. Sama jestem w wysokiej grupie ryzyka. Popełnił Pan potworny wpis” – odpaliła dziennikarka.
Tego mecenas nie pozostawił bez odpowiedzi: „Nie będę się z Panią licytował na rodzinne doświadczenia z rakiem, choć mamy je podobne. I niech sobie Pani kupuje najdroższe torebki, nic mnie to nie obchodzi. Ale gdy robi to Pani za pieniądze podatników, które Pani dostaje za udawanie dziennikarki w TVP, to będę o tym pisał” – oświadczył na Twitterze Roman Gierych.  Źródło: gazeta.pl/Twitter
- No a co z mężem tow. Ogórek!? Też niezłe szambo!?
- Po 5 latach mąż Magdaleny Ogórek usłyszał zarzuty. Grozi mu 8 lat więzienia. Czy to nie był jedyny powód tak nagłego pojawienia się w wielkiej polityce pani Ogórek? Wpierw zapukała do drzwi lewicy, która jej zafundowała kampanię wyborczą z prawdziwego zdarzenia. Lewica przegrała to pani Ogórek natychmiast się przefarbowała i z totalitarną prawicą się skumała. Czy to uratuje jej męża?
Z forum: - Madziu, w proteście odejdź z TVP. PiS się sypie, czas zacząć szukać nowego pracodawcy. Lewicy znowu rośnie, może sobie przypomnisz epizod z nimi? A jak za dwa lata powiesz, że nie miałaś z PiS nic wspólnego i to bydlaki, spora grupa widzów uwierzy. Życie. 
- Magda Ogórek opowiada o rakach w rodzinie a Bronisław Wildstein przyznał, że też ma raka, ale się nie chwali i nie chce tych 2 mld na onkologię. Znaczy oboje wolą mieć raka i oglądać TVP? Prawdziwi twardziele. Szacun. 
19 02 2020 Wow! CBA wkroczyło do mieszkań Jarosława i Martyny..!? Obudziłem się zalany zimnym potem! 
Co znaleźli księżniczka nigdy nie pokalała się pracą, a ma majątek warty miliny.
A oto real!? CBA wkroczyło do mieszkań Mariana Banasia.
Rano funkcjonariusze CBA wkroczyli do mieszkań należących do prezesa NIK Mariana Banasia w Warszawie i Krakowie. Mieli wejść także do warszawskiego mieszkania córki szefa NIK. Akcja jest efektem śledztwa dotyczącego oświadczeń majątkowych pancernego Mariana.
Wow! Za Kaczyńskiego Najwyższa Izba Kontroli nie jest już najwyższa!?
Funkcjonariusze CBA przeszukali auto i pokój hotelowy Jakuba Banasia – syna szefa NIK
Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło spektakularną akcję wymierzoną w rodzinę Banasia. Agenci nie tylko zabrali telefon i laptop Jakuba Banasia, ale również przeszukali należące do niego auto i hotelowy pokój.
Banaś nie dopuścił do przeszukania gabinetu przez agentów.
PiS akcjami CBA ws. Mariana Banasia i agenta Tomka chce przykryć palec Lichockiej? Do podobnego wniosku można dojść, kiedy śledzi się dzisiejsze doniesienia związane z akcjami CBA wobec szefa NIK i byłego agenta CBA Tomasza Kaczmarka.
„W sprawie Banasia połączono plan A, plan B i plan C w plan CBA”
Więcej na podstronie Polityka


19 02 2020 „Nie wyobrażam sobie, żebym akurat miał siedzieć, wszyscy stali”. Leszek Mazur, szef neo- KRS, oklaskiwał Kaczyńskiego.
Do nietypowego zachowania Mazura doszło podczas niedzielnej gali prawicowej „Gazety Polskiej” Tomasza Sakiewicza. Kulminacyjnym etapem spotkania było wręczenie Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody Człowieka Roku.
Sędzia SN, TK powinien swój urząd sprawować dożywotnio, wtedy jest duże prawdopodobieństwo że będzie apolityczny.
Takiego lizusotwa wśród sędziów wobec władzy można było- i to z trudem- znaleźć za komuny. L. Mazur szef PIS-KRS w pełni zasługuje na tytuł PIS- sędziego.
Więcej na podstronie Aktualności


19 02 2020 Izba Dyscyplinarna Ziobry sądzi nawet po zmroku.
Aleksandra Janas i Irena Piotrowska z Sądu Apelacyjnego w Katowicach w poniedziałek stanęły w Warszawie przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
….. sędzie Piotrowska i Janas zdecydowały, że nie będą czekać do godz. 19. Kierowały się obawą, że nie zdążą na ostatni pociąg odjeżdżający do Katowic o godz. 21.05. Tymczasem Izba Dyscyplinarna po przerwie nie podjęła żadnej decyzji, odroczyła sprawę i … nie wyznaczyła terminu kolejnego posiedzenia. Zastanawiające to działania.
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2020 Świerzyński: „Duda doskonale nas reprezentuje. Świetnie dobiera słowa, bez kartki. Jemu miód kapie z ust”.
TVP wychodzi z siebie by zatrzeć fatalne wrażenie po obscenicznym geście PiSowskiej posłanki Joanny Lichockiej, wykonanym tuż po sejmowym głosowaniu, w sprawie przeznaczenia 2 mld zł… Teraz PiSowskie media dzień po dniu przekonują, że dodatkowe pieniądze na onkologię są zbędne, a rozpoczęta o nie walka to po prostu hipokryzja opozycji. Rzeczowe argumenty najwyraźniej się wyczerpują, bo głos w tej sprawie zabierają „autorytety” pokroju twórcy „dzieła” „Majteczki w kropeczki” Sławomira Świerzyńskiego. We wtorkowym wydaniu programu #Jedziemy u Michała Rachonia w TVP Info. muzyk disco polo negatywnie ocenił sprzeciw opozycji wobec przekazania przez Sejm 2 mld zł nie na onkologię, lecz na media narodowe, a głównie na TVP pod wodzą Jacka Kurskiego. W swojej argumentacji posunął się ciut za daleko wspominając pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II w Polsce. „Jak była pierwsza wizyta Jana Pawła II w Polsce, była bardzo podobna narracja, identyczna. Że za te pieniądze, za które ten papież przyjedzie do Polski, to można wybudować sto przedszkoli, tysiąc żłobków, szpitale mogłyby wyglądać zupełnie inaczej, ile to by było cudownych dróg za te pieniądze wyrzucone na księdza, który przyjeżdża tutaj nie wiadomo po co. Po co on w ogóle przyjeżdża” – przekonywał Świerzyński w TVP Info. I dowodził, że teraz sytuacja jest wypisz wymaluj taka sama: „Jest tylko bicie piany pod tym kątem: patrzcie, zabraliście 2 miliardy dla telewizji, tej rządowej, partyjnej, niedobrej, a można by było wyleczyć – nagle, pstryk palcami – i już byliby ludzie zdrowi”. Portal naTemat przypomina o prawdziwych „amorach” Świerzyńskiego pod adresem dobrej zmiany. „Andrzej Duda jest erudytą, jemu miód z ust kapie, on ma pyłek kwiatowy na ustach” – powiedział o prezydencie z uwielbieniem w programie Ewy Bugały. „Uważam, że Andrzej Duda, kandydat na prezydenta, razem ze swoją przecudowną małżonką, doskonale nas reprezentuje” – kadził Świerzyński. „Żenujący osobnik. No, ale jaka t v, taki komentator” – przeczytał w zamian na Twitterze. I nie koniec na tym: „Kolejny upadły „artysta” od siedmiu boleści, który chce podlizywaniem, albo raczej zlizywaniem miodu niekoniecznie z ust, przypomnieć o swoim istnieniu. Kiedyś o disco polo mówiono muzyka chodnikowa, teraz niektórzy grajkowie z tego nurtu zeszli niżej do poziomu szamba” – komentuje internauta. 
Źródło: naTemat/ gazeta.pl
- Wow! Miód nie tylko z ust Dudzie kapie! Tylko nie dla wszystkich, ale dla swoich!? A to co się na ziemi ostanie to już do niczego się nie nadaje!
- Zenek, teraz Świerzyński, a gdzie to Sławomir ze swoją panią się Kurskiemu zawieruszył
Z forum: - Kurski jak... Jan Paweł II?! Lider Bayer Full odleciał w porównaniach....???? Może raczej JP2 jak.....TVPis-Kurski......!!!!!
- Za chwile się okaże ze to opozycja pokazała palec Lichockiej. Poza tym uważam że plakat z błogosławionym łonem świetnie się nadaje do kompromitacji Dudy. Wielu zapomniało albo nie widziało , warto przypomnieć.

19 02 2020 Maciej Stuhr do PiS: „Pokazaliście faka niepełnosprawnym, homoseksualistom, lekarzom, nauczycielom, artystom” „Pokazaliście faka niepełnosprawnym, homoseksualistom, uchodźcom, alkoholikom (…), sędziom, naukowcom, gimnazjalistom, kierowcom i pieszym rozbijając się co chwila waszymi pędzącymi bez opamiętania limuzynami, lekarzom, nauczycielom i artystom. Tak się czujemy. Jakbyście co chwila mówili nam grzecznie i miło: spier***cie, ch** wam w d**ę” – napisał na Facebooku Maciej Stuhr. Aktor nawiązał do zachowania posłanki PiS Joanny Lichockiej podczas debaty o przekazaniu TVP i Polskiemu Radiu prawie 2 mld zł. – „Pani L., niczym przedszkolak, który wymyślił sobie jak pokazać faka, żeby móc się potem ładnie wytłumaczyć, brnie dalej w tę bajkę. Przy okazji pomyślałem sobie, że chyba nie o tego faka w sumie chodzi. Może i był on jakimś cudem przypadkowy?” – napisał Stuhr.  I zaczął wyliczać te „przypadkowe” faki. – „Ale czy fak pokazany konstytucji też był przypadkowy? Czy fak pokazany Puszczy Białowieskiej był przypadkowy? Czy fak prezydenta ułaskawiającego Kamińskiego, mimo braku pełnomocnego wyroku był przypadkowy? Czy fak pokazywany opozycji, której wyłącza się mikrofony podczas przemówień, powtarzanie nieudanych głosowań, nocne przepychanie niewygodnych ustaw, hasełko Terleckiego „nie słuchaj ich”, gdy człowiek traci przytomność na mównicy to też przypadki? Czy fak pokazywany prawu i sędziom jest przypadkowy? Czy fak pokazywany Unii Europejskiej też? Czy fak pokazany teatrom z Polskim we Wrocławiu i Starym w Krakowie na czele to też przypadek? Czy fak pokazany filmowcom przy przejęciu Pisfu, likwidacji Zespołów Filmowych to przypadek? Czy fak pokazany stadninie koni w Janowie też? Czy fak pokazywany powstańcom warszawskim i prawdziwym bohaterom II wojny, promując bandytów na nowych herosów też? A może ten pokazywany ofiarom katastrofy smoleńskiej wykorzystywanym do wierutnych bzdur o zamachu, wykopywaniem ich z grobów dla politycznej gry to też potarcie paluszkiem pod okiem? Hmmm, a może minister Gliński też nie chciał pokazać faka noblistce…? Skądinąd to nie jedyny fak dla polskiego noblisty. A może Telewizja Polska i jej wspaniałe Wiadomości, TVP info, itd to też ten sam paluszek…?” – pytał aktor. – „Jak widać ok .40 procentom wyborców to podoba się. Najwyraźniej dokładnie tak samo jak wy, chcieliby powiedzieć to samo, pokazać ten sam paluszek. Ale nie dziwcie się, że wielu ludzi jest wściekłych na wasze butne, nieczułe rządy. I oni w końcu też pokażą Wam faka. Nie w Internecie, nie na ulicy. W najbliższym czasie już w maju” – zakończył swój wpis Stuhr. Źródło: Facebook, koduj24.pl
Co zrobi Kaczyński z Lichocką , zamknie ją w szafie jak kiedyś Macierewicza, Pawłowicz!? Lichocka rozłożyła na łopatki Dudę, i już go nic nie uratuje! Lichockiej nie będzie ale gest w pamięci pozostanie, tak jak gest Kozakiewicza!? Czy koszulka z paluszkiem wyciągniętym do góry zostanie uznana za zakłócenie ciszy wyborczej!? Państwo PIS, Bizancjum. Zenek gra i śpiewa a Titanic jest na ścieżce i kursie...zderzenie niebawem .

19 02 2020 „W jednym tylko wydaniu „Wiadomości” TVP Duda był pokazywany 30 razy dłużej niż Kidawa-Błońska”.
„Złożyliśmy do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji skargę na działalność TVP, który jako nadawca publiczny łamie artykuł 21 ustawy, tzn. powinność rzetelnego ukazywania wydarzeń i zjawisk w kraju i zagranicą, oraz działanie sprzeczne z zobowiązaniem mediów publicznych do zachowania pluralizmu, bezstronności i wyważenia” – poinformował Adam Szłapka ze sztabu wyborczego Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Dodał, że radykalnie zachwiane zostały proporcje czasu poświęconego kampanii poszczególnych kandydatów. Szłapka podał konkretny przykład. – „W „Wiadomościach” 15 lutego o 19:30 materiał dotyczący kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy trwał 10 minut. W tym samym wydaniu 1,5 minuty trwał materiał dotyczący wszystkich innych kandydatów, w tym Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, o której informacja trwała zaledwie 20 sekund. To oznacza, że w jednym tylko wydaniu „Wiadomości” Andrzej Duda był pokazywany 30 razy dłużej niż Kidawa-Błońska” – podkreślił poseł KO. – „Od bardzo dawna widzimy, że TVP jest jednoznacznie stronnicze. W zasadzie zajmuje się tylko i wyłącznie propagandą i zachwiane są proporcje w pokazywaniu poszczególnych kandydatów. „Kampania relacjonowana jest w sposób skrajnie nieobiektywny i stronniczy, a zasada pluralizmu sprowadzona została do fikcji” – stwierdził Szłapka. Według sztabu Kidawy-Błońskiej, „radykalny brak obiektywizmu i bezstronności nie polegał wyłącznie na całkowitym zachwianiu proporcji czasowych, ale także na bardzo stronniczym wydźwięku materiałów”.„Polegał on przede wszystkim na zatarciu granicy między informacją a komentarzem. W relacji z inauguracji kampanii Andrzeja Dudy znalazło się mnóstwo niezwykle pozytywnych komentarzy dziennikarskich na temat kandydata i jego programu przemieszanych z informacjami o przebiegu konwencji i o programie wyborczym” – napisano w skardze do KRRiT. – „Apeluję do przewodniczącego KRRiT o przeprowadzenie postępowania w tej sprawie i ukaranie nadawcy za te skandaliczne naruszenia i podjęcie skutecznych działań zapobiegających powtarzaniu się tego rodzaju praktyk w przyszłości” – powiedział Szłapka. Zaapelował też o pełen monitoring TVP podczas całej kampanii wyborczej. Źródło: wyborcza.pl
W sztabie Błońskiej powinni się cieszyć ze tak krótko jest pokazywana, bo mniej wpadek zalicza!? No a tak po prawdzie co ma telewizja pokazywać, jak Błońska raz na tydzień kilka zdań z kartki przeczyta!? Przecież nie będą pokazywali jak po salonach urody biega!? No a u Dudy codziennie coś się dzieje, wiece, demonstracje przeciwników, wizyty etc....

19 02 2020 PiS zmienia narrację – Lichocka nie „odgarniała włosów”, tylko poniosły ją nerwy z powodu… ataków posłów opozycji!  „Gest Lichockiej skierowany był do posłów PO, którzy kilka minut wcześniej bardzo brutalnie ją wyzywali. Poniosły ją nerwy. Jej gest nie miał nic wspólnego z sytuacją w służbie zdrowia. Nie chcemy oglądać takich gestów na sali sejmowej” – tak mówił w PR24 europoseł PiS Adam Bielan o pokazywaniu środkowego palca przez Joannę Lichocką. Tę „złotą myśl” na Twitterze cytuje była rzeczniczka PiS Beata Mazurek. A przecież wcześniej – jak pamiętamy – Lichocka samemu prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu tłumaczyła, że nie wykonała żadnego obraźliwego gestu. Ona tylko środkowym palcem odgarniała zabłąkane kosmyki włosów spod oka… Podobną wersję upowszechniała później w internecie i w rozmowach z dziennikarzami w Sejmie.
Zmiana narracji PiS-u wywołała wiele komentarzy w sieci:  „Równie nieudolna jak narracja pierwotna. Brutalnie zwyzywana posłanka, posyłając f*cka była wprost w skowronkach i posyłała buziaki do opozycji”; – „Bielan prawie tydzień nad tym myślał. Efekt jest średni i może Suski uwierzył”; – „Gest Lichockiej był skierowany nie tylko do posłów PO, ale także do wszystkich chorych w Polsce!”; – „Do wyborów okaże się, że Lichocka suszyła lakier na paznokciach”; – „Tłumaczenie kretyna. To do posłów PO można kierować takie chamskie gesty?! Lichocką nie nerwy poniosły, tylko buta i pycha! Sprawia wrażenie, że ochronę zdrowia ma gdzieś, a takie gesty kocha bardziej niż seks. Nie róbcie z niej ofiary, nie da się!”. Do „tłumaczeń” Bielana odnieśli się także dziennikarze. – „Ale fajne krętactwo. Jutro będzie wersja, że Lichocka wycierała łzy, bo ktoś z opozycji ją uderzył?”- napisał Mariusz Kowalczyk z „Pressa”. – „Ale jak to nie pocierała sobie oka? Posłanka Lichocka jednak kłamała tłumacząc swój gest, a może Adama Bielan kłamie?” – to wpis Jana Osieckiego. – „Po tygodniu przyznali się, że ich posłanka nie pocierała oczu, tylko zachowała się wulgarnie” – skomentował Bartosz Wieliński z „GW”. – „Oficjalna wykładnia – gest Lichockiej był do posłów opozycji. A to luzik. Do posłów opozycji to można…” – napisał Tomasz Lis z „Newsweeka”. 
Źródło: Twitter , koduj24.pl 
18 02 2020 TVP poza kontrolą. Są 2 miliardy na propagandę, ale nie ma 100 tys. na monitoring?
Podobno Krajowa Rada Radia i Telewizji nie ma pieniędzy, by przed wyborami monitorować rzetelność TVP, mimo że dopiero co Sejm przeforsował pomoc dla mediów publicznych – w wysokości bliskiej 2 mld. zł.
Podzielam opinię pana Kołodziejskiego , że monitorowanie TVP to wyrzucone pieniądze. Od 5 lat jest to partyjna tuba PiS , skrajnie jednostronnie i kłamliwie przedstawiająca rzeczywistość , szkalująca opozycję i brutalnie atakująca osoby niewygodne dla władzy. Co tu monitorować ?
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2020 Prokuratura zebrała materiał ws. polityków PiS, którzy rzekomo mieli okraść PCK.
Według prokuratury inicjatorem przekrętu był Jerzy G. – dyrektor dolnośląskiego PCK, były radny PiS i najbliższy współpracownik minister Anny Zalewskiej. W internecie dostępne są wspólne zdjęcia byłej szefowej MEN i G. oraz materiały wyborcze, w których polityczka PiS zachwala swojego znajomego.
Straty poniesione przez PCK oszacowano na 3 036 598,30.  Współpracownikami Jerzego G. – według prokuratury – mieli być: poseł PiS Piotr B., wrocławski radny Jerzy S. i Rafał Holanowski – pełniący funkcję prezesa PCK na Dolnym Śląsku.
Z PCK zniknęła nawet żywność, którą zbierano na rzecz osób najbiedniejszych. Prokuratorzy poinformowali o zniknięciu 46 ton (!) pożywienia.
Koleżanka Kempy, Zalewska do dziś nie wyjaśniała afery PCK o niejasnym finansowaniem kampanii i okradaniem ubogich i potrzebujących. Nie dziwi więc fakt zniknięcia plecaków dla ofiar w Syrii. Bezkarność i brak jakichkolwiek zasad prowadzi do patologii.
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2020 Ksiądz określił jednego z kandydatów mianem „pedała” i oskarżył opozycyjnych europosłów o „szkalowanie Polski”.
Wierni poinformowali o sprawie dziennikarzy lokalnego portalu Kalisz24.info.pl. Uskarżali się na namolną propagandę polityczną, którą zastosował podczas kazania duchowny. Oberwało się wyłącznie politykom związanym z KO i Lewicą.
Ostatni z zacytowanych przez Kalisz24.info.pl katolików przyznał, że jeden z księży posługiwał się językiem „rodem z rynsztoku”. „Przy ołtarzu było dwóch księży, kazanie wygłaszał jeden, ale drugi nie zareagował. Ludzie zaczęli między sobą szemrać, wychodzić z kościoła, padły słowa rodem z rynsztoka ‘pedał’, ‘tęczowa zaraza’.
Prawdziwe mściwosierdzie ustami księdza przemówiło!? Znaczy się co ksiądz pedał jest cacy, a wierny jest BE!?
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2020 Sędziowie dyscyplinarni z Poznania rezygnują. Nie chcą karać współpracowników.
Sędziowie Sławomir Jęksa i Leszek Matuszewski złożyli dymisje. Nie chcą już pełnić obowiązków sędziów dyscyplinarnych, co ma związek z obowiązującą od 14 lutego ustawą kagańcową. Nowe przepisy pozwalają m.in. na karanie niepokornych sędziów, którzy będą podważać działania neo-KRS. Sędzia Matuszewski, były sędzia dyscyplinarny Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, uznał w uzasadnieniu, że ustawa kagańcowa narusza prawo Unii Europejskiej i Konstytucję RP. „Sumienie i poczucie odpowiedzialności nie zezwalają mi jako sędziemu uczestniczyć w procedurze dyscyplinarnej, która ma być instrumentalnie wykorzystana do rozprawy z niezależnym polskim sądownictwem” – napisał. Rezygnacje Jęksy i Matuszewskiego to niejedyne dymisje związane z przyjęciem ustawy. Wcześniej podobnie zachowała się m.in. Monika Maćkowiak z SR w Bydgoszczy. Sędzia – w rozmowie z TOK FM – przyznała, że przepisy wiążą się z naruszaniem niezależności sędziowskiej i wejściem polityków w sferę orzeczniczą.  „Sądy są niezależne, a sędziowie niezawiśli. Niezawisłość nie jest przywilejem sędziego – ona jest przywilejem obywatela. Sędziowie polscy odważnie, na niespotykaną dotąd skalę bronią obywateli przed naruszaniem zasady trójpodziału i wzajemnego bilansowania się władz. Robią to z jednej zasadniczej przyczyny – dlatego, że gdy sędzia jest uległy, na salę rozpraw może wejść polityka, a wówczas obywatel traci swoje prawo do rzetelnego procesu przeprowadzonego przez bezstronnego sędziego” – wytłumaczyła Maćkowiak. Inną tendencją jest to, że niektórzy sędziowie rezygnują z ubiegania się o awans do sądów wyższej instancji. W ten sposób postąpiło np. 11 sędziów z Łodzi. Postawa tych osób zasługuje na szacunek. Nic więc dziwnego, że są one chwalone przez użytkowników sieci. „Przyzwoita postawa tych sędziów zwraca wiarę w ludzi i daje nadzieję” – ocenił jeden z zadowolonych słuchaczy radia TOK FM. Źródło: tokfm.pl 
- Ustawa kagańcowa jak wiele innych ustaw Ziobry pozostanie tylko na papierze, ewentualnie będzie bez końca nowelizowana!? Fajne to sędziowie nie chcą w myśl prawa brać bata do ręki!?
- Batem wymuszać posłuszeństwo, no to ja dziękuję za taka reformę sądownictwa!? Ziobro przestał myśleć, tylko słucha i robi to co mu Kaczyński rozkaże!?
- Ziści się pomysł Ziobry, Kaczyńskiego: Tylko dwa sądy i sędziowie na wzór sowieckiej Rosji z czasów Lenina sędzia społeczny, ludowy i komisarz Rady Robotniczo – Chłopskiej. A to jest jeszcze lepsze wyrok i nie ma odwołania, apelacji? Cała władza w ręce Rad Robotniczo- Chłopskich, ja jeszcze to hasło pamiętam. Bo to tylko było hasło za którym stał tyran i despota.
Z forum: Czekam na przyzwoitość Polek i Polaków 10 maja 2020 a niezawisłym sędziom dziękuję za niezłomną postawę i obronę moich praw obywatelskich.

18 02 2020 Wicerzecznik PiS Fogiel nie wyobraża sobie „Kidawy-Błońskiej jako zwierzchnika sił zbrojnych” – „Ciasne horyzonty… ciasne”
„Nie wyobrażam sobie Kidawy-Błońskiej jako zwierzchnika sił zbrojnych” – stwierdził w Polsat News wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. – „Ciasne horyzonty, panie Radosławie… ciasne” – napisał jeden z internautów. Pozostali internauci tak komentowali słowa wicerzecznika PiS: – „Odezwał się czeladnik piekarza ze średnim wykształceniem. Nie może sobie wyobrazić, że MKB może być zwierzchnikiem sił zbrojnych, bo myśli, że wszystko zależy od Jarosława. Radek, ziemia się kręci od lat, Jarek jej nie ruszył”; – „Radziu, ja sobie nie wyobrażałem że kiedyś armię powierzycie facetowi twierdzącemu, że gotowane parówki są dowodem na wybuchy szybsze od dźwięku i jego padawanowi Misiewiczowi. A jednak”; – „W Niemczech kobieta obejmuje stanowisko ministra obrony po innej kobiecie . Rozumiem, że dla czeladnika piekarniczego kobieta jako zwierzchnik sił zbrojnych brzmi jak abstrakcja, ale w cywilizowanym świecie to nie jest żadna sensacja” – komentowali pozostali internauci. Nie zabrakło krytycznych wpisów wobec obecnego prezydenta: – „A że co, że Duda to niby specjalista od wojskowości? W jakiej jednostce służył?”;„A kto teraz jest zwierzchnikiem? Może ten, który robi zajączki nad głowami przywódców Europy?”. Źródło: polsatnews.pl, Twitter
Z forum: - W Niemczech kobieta obejmuje stanowisko ministra obrony po innej kobiecie . Rozumiem że dla czeladnika piekarniczego kobieta jako zwierzchnik sił zbrojnych brzmi jak abstrakcja ale w cywilizowanym świecie to nie jest żadna sensacja.
- "W 2001 uzyskał wykształcenie średnie ogólne w Katolickim LO im. św. Filipa Neri w Radomiu. Rozpoczął studia socjologiczne na Uniwersytecie Warszawskim, których jednak nie ukończył, został także czeladnikiem piekarniczym" - Wikipedia. Ja go sobie nie wyobrażam w piekarni.
- Yntelygencja tego osobnika PORAŻA. czeladnik piekarniczy… było stamtąd się nie ruszać. Skoro nie potrafisz, nie pchaj się na afisz.
- Hmmm…A jak z czeladnika piekarskiego zostaje się asystentem biura Jarosława Kaczyńskiego i wreszcie wicerzecznikiem całej pisowskiej ferajny ? Wystarczy być młodym mężczyzną ?

18 02 2020 Kidawa do Dudy: „Żądam, żeby pan zawetował ustawę” o przekazaniu prawie 2 mld zł dla TVP.
„Panie prezydencie, ja żądam, żeby pan zawetował tę ustawę. Niech pan ma odwagę i powie ludziom, że są najważniejsi, że muszą być leczeni dobrymi metodami i te pieniądze powinny trafić do tych, którzy tego naprawdę potrzebują” – zwróciła się do Andrzeja Dudy kandydatka KO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska. Chodzi oczywiście o przegłosowaną przez posłów PiS nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. TVP i Polskie Radio mają zostać zasilone prawie 2 mld zł. Opozycja domaga się przeznaczenia tych pieniędzy na walkę z nowotworami.  Kidawa-Błońska stwierdziła, że do tego weta potrzeba samodzielności i odwagi. – „Nie wiem, czy to zrobi. Apeluję do niego i żądam tego, to musi się stać. Prezydent musi być niezależny i samodzielny” – stwierdziła wicemarszałek Sejmu. Dodała, że podczas spotkania z seniorami słyszała od nich, że nie mogą zrozumieć, jak to się dzieje, że „ich pieniądze (…) zamiast na potrzeby ludzi, na to czego Polacy oczekują, idą na telewizję publiczną”.„Jeżeli pan jest taki dobry, to wygra pan te wybory bez telewizji publicznej. Zaoszczędźmy te 2 mld zł i przekażmy je polskim pacjentom. Rak jest straszną chorobą, rak nie wybiera, musimy być tu solidarni” – podkreśliła kandydatka PO. Duda ma 21 dni na podjęcie decyzji, czy podpisze tę ustawę. Źródło: gazeta.pl

18 02 2020 „Gdy widzę Przyłębską i Mazura oklaskujących Kaczyńskiego na gali GP, robi mi się niedobrze”.
– „Gdy widzę Przyłębską i Mazura oklaskujących Kaczyńskiego na gali GP, robi mi się niedobrze. Żyjemy w państwie, w którym opadły wszystkie maski. Jesteśmy świadkami wielkiego politycznego oszustwa: władza pod pretekstem odpolitycznienia sądów, trzyma TK i KRS na politycznej smyczy” – skomentował na Twitterze konstytucjonalista prof. Marcin Matczak. Prezes PiS bowiem już po raz trzeci został „Człowiekiem Roku” według „Gazety Polskiej”, kierowanej przez Tomasza Sakiewicza. Zmarły kilka miesięcy temu Kornel Morawiecki i ocalały z Holocaustu Edward Mosberg – zostali laureatami Nagrody im. św. Grzegorza I Wielkiego. Nie zapomniano o abp Marku Jędraszewskim. Metropolicie krakowskiemu został przyznany tytuł Człowieka Roku Klubów „Gazety Polskiej”. Uroczysta gala odbyła się w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Na widowni zasiadła – oprócz oczywiście Jarosława Kaczyńskiego – cała wierchuszka PiS. Nie zabrakło także wspomnianych przez prof. Matczaka Julii Przyłębskiej oraz przewodniczącego neoKRS Leszka Mazura. – „Mgr Przyłębska do Sejmu i Senatu nie pójdzie, ale na galę ku czci J Kaczyńskiego – zawsze! Ciekawe, co będzie podane na kolacji po gali” – skomentował prof. Wojciech Sadurski. W Filharmonii Narodowej na gali był także były senator PiS Waldemar Bonkowski. Ten sam, który „zasłynął” skandalicznymi wypowiedziami i zachowaniami i którego ponoć sam Kaczyński wyrzucił z partii…Wow! Bonkowski zmartwychwstal w PiS?
Źródło: Twitter, koduj24.pl
- Jak za komuny sami siebie chwalą, sami siebie nagradzają, kiedy okna w pociągach zamalują, bo przy drogach już postawili ekrany!?
- A to mnie zaskoczyło abp. Marek Jędraszewski został Człowiekiem Roku Klubów „Gazety Polskiej”!? No i mamy kolejnego egzorcystę, kiedy „święta inkwizycja” zostanie reaktywowana, i zapłoną stosy!?
Z forum: - Gala pisowskiej gazety, owacja dla człowieka roku J. Kaczyńskiego. Oklaskują i skandują zwyciężymy: Szef neoKRS Leszek Mazur.‼️ Prezes TK: mgr. Julia Przyłębska.‼️ Czy za rok Jarosława Kaczyńskiego oklaskiwał będzie również nowy Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego⁉️
- A ja tam się nie dziwię Przyłębskiej. Nie każdy może u siebie gościć wielkiego Człowieka wkRoku..pl  
Widziałem w sobotę na konwencji Andrzeja Dudy prawdziwy entuzjazm. Czy ktoś może zaprzeczyć? Czy ktoś może powiedzieć, że był to wykreowany teatr? Łzy w oczach chemicznie wytworzone? Uśmiechy sztucznie przylepione?
Pewne elementy teatru i reżyseria oczywiście były. I to wysokiego lotu. Bo tak trzeba. Iskra, by zapalić entuzjazm nie może już powstać ze skałki uderzonej stalą nad hubką. Dziś potrzeba dużo więcej. Prawdziwego palnika. A ten, co będzie się upierał, że to tylko kolejna inscenizacja, bo jego to nie poruszyło, niech sobie wyszuka moment, gdy prezydent przechodził w szpalerze uczestników, wymieniając uścisk dłoni z każdą wyciągniętą do niego ręką i w pewnym momencie starszy, siwy mężczyzna po prostu pocałował dłoń prezydenta. Wyreżyserowane? Duda był zaskoczony i zażenowany. Po sekundzie mocno przytulił starca. Chyba wszyscy lubimy marzenia. Warto zawsze mieć różne marzenia. Od trywialnych, chwilowych, po te ważne, życiowe. Lecz marzenia, jeśli tylko są realne, zazwyczaj się kończą. Wiecie kiedy? Wtedy, gdy zostaną spełnione.
Nie można dopuścić, by powstała pustka po nich. Natychmiast trzeba zbudować nowe marzenia.
17 02 2020 Duda wielki i potężny.
Na sobotniej konwencji PiS było wystawnie i bogato....Uczestnicy spotkania byli w świetnych nastrojach. ...Po wygranych wyborach Andrzej Duda prowadził bardzo trudną walkę z tymi, którzy bezczelnie łamali konstytucję i perfidnie wmawiali innym, że to my ją łamiemy! –kpił Jarosław Kaczyński, ku wielkiej uciesze słuchaczy. Andrzej Duda nie zawiódł Polaków! – dowcipkowała Beata Szydło. Polska zmienia się na lepsze! - rozśmieszał publikę sam Pan Prezydent....
Jest jeszcze jeden powód, dla którego Andrzej Duda stać się powinien nietykalną świętością narodową. Otóż reprezentuje On Majestat zarówno Rzeczypospolitej, jak i Prezesa Kaczyńskiego. Poprzedniego prezydenta wolno było obrażać, bo reprezentował tylko goły majestat,....
Państwo to ja! – mawiał Ludwik XIV z Burbonów.  – Prawo to ja! – mówi Adrian I z Ucha Prezesa. …
Więcej na podstronie Polityka

17 02 2020 Prokuratura nie sprawdzi, co się stało z darami, które pod patronatem Beaty Kempy były zbierane dla dzieci w Syrii.
Ale Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który wcześniej powiadomił o sprawie prokuraturę – nie odpuszcza.
„Plecaki szkolne, które miały trafić do dzieci w Syrii, trafiły najpierw na strych, a gdy to wyszło na jaw, zostały przez Kempę zawiezione do jednej z parafii rzymskokatolickich. Wszystko wskazuje na to, że część darów została tam zwyczajnie rozkradziona,....
Przecież to tylko ujawniony wierzchołek góry przekrętów. Moda made in PCK , szkolne plecaki ,PFN ,ławki i tysiące pseudo specjalistów zatrudnionych w spółkach skarbu państwa.... Państwo PIS. Zenek gra i śpiewa a Titanic jest na ścieżce i kursie...zderzenie niebawem .
Więcej na podstronie Aktualności

17 02 2020 Jeździłem, jeżdżę i będę jeździł! Duda rusza „na przód”, tylko tortu i świeczek zabrakło.
Podczas sobotniej, zamkniętej konwencji prezydenta, Andrzej Duda przemawiając do swoich zwolenników mówił o sukcesach ostatnich pięciu lat i wyzwaniach na kolejną kadencję.
„Wiele zmieniło się w ciągu minionych pięciu lat. Widzę zmianę, ale wiem, że proces musi być kontynuowany, bo do doskonałości nam daleko, bo chcemy naprawdę nowoczesnej, silnej Polski” – usłyszeli między innymi zgromadzeni na konwencji.
Towarzyszu Duda sprawiedliwy to nie bezwzględnie posłuszny Kaczyńskiemu. Dudobus znowu rusza w trasę, będą wizyty u przypadkowych rodzin, wspólne z nimi śniadania, obiady, będą też w przydrożnych barach kupowane kanapki, etc. etc. Kolejny raz Duda zostanie wsadzony w Złotą Klatkę, klapki na oczy mu założą, i zatyczki w uszy wsadzą i będzie obwożony po matecznikach PiS- u!?
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2020 Organizator konwencji Dudy pokazał środkowy palec tłumowi zwolenników PiS. Konwencja za zasiekami.
Nie lada zawód zgotował organizator sobotniej konwencji Andrzeja Dudy jego zwolennikom. Tłum przybyłych z całej Polski ludzi nie został wpuszczony, do hali EXPO XXI bo… zabrakło miejsc. „To jest skandal!” – krzyczeli zebrani, którzy nie pomieścili się w budynku.
Gorąca atmosfera widoczna była w pobliżu hali EXPO XXI już od rana… „Zamknięte ulice, barierki, szeregi policyjnych aut i posterunki co kilkadziesiąt kroków — ten tor przeszkód w drodze na konwencję prezydencką PiS to wyrazisty dowód na zmianę w polskiej polityce”
Dlaczego konwencji nie zorganizowano na Narodowym, wtedy wszyscy by się pomieścili!? No tak ale wtedy Kaczyński usłyszałby co mówi o nim Polska!?
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2020 Premier Morawiecki „sugestywnie mijał się z prawdą” wychwalając Dudę!?
„Andrzej Duda był tą iskrą, która doprowadziła do zmiany. Doprowadził, że życie polskich rodzin jest godniejsze i mamy ambitne cele. On ma do tego siłę, determinację. Z nim razem przebudujemy Polskę. To prezydent naszych marzeń” – mówił podczas konwencji PiS premier Mateusz Morawiecki.
Jego przemowa pełna była pochwał dla partyjnego kandydata na prezydenta. Jednak premier podkreślając dokonania rządu i prezydenta Dudy dość wyraźnie mijał się z prawdą. Za przykład może choćby służyć stwierdzenie, że w ciągu pięciu lat minimalna stawka za godzinę pracy wzrosła z 5 zł do 17 zł. „Dzisiaj to praca szuka człowieka, a nie człowiek pracy. Dzięki podpisowi na ustawie, minimalna stawka to 17 zł, a nie 5 zł, jak 5 lat temu. Zobaczcie, jaka wielka różnica” – przekonywał Morawiecki licząc chyba na to, że nikt nie będzie pamiętał, że za godzinę pracy w 2015 r. płacono 11 zł. Jednak to nie koniec żonglowania faktami. Premier wspominając wspaniałą współpracę prezydenta z rządem powiedział, że „Andrzej Duda potrafi zawetować ustawę i dopiero po tygodniach, czasami miesiącach przyznajemy, że zrobił dobrze.” Jak się okazuje przez cała kadencję prezydent zawetował w sumie 9 ustaw, z czego cztery podczas rządów PO-PSL (od września 2015 do października 2015) i pięć za czasów rządów PiS (od listopada 2015 do lutego 2020). Biorąc pod uwagę fakt, że prezydent podpisał w sumie 1037 ustaw, „oznacza to, że Duda zawetował mniej niż 1 proc. ustaw, które trafiły do niego na biurko. Co więcej, dwie głośne ustawy sądowe, które zawetował w lipcu 2017 i tak weszły w życie w nieco innej formie w grudniu 2017 roku.” 
Źródło: oko.press ; money.pl
Pierwszy picer RP, pochwalił picusia - glancusia, kto picera współczesnego żołnierza wyklętego pochwali!?
Jak za komuny sami siebie chwalą, sami siebie nagradzają, kiedy okna w pociągach zamalują, bo przy drogach już postawili ekrany!?
Z forum: - A czy wspomniał jak to razem z Dudusiem (czy jak mu tam?) rzucali koktajlami Mołotowa w milicyjne Nyski? No i czy idąc za przykładem posłanki Lichockiej, wzniósł dumnie w górę palec by pokazać prezydentowi, że uważa go za „number one” wśród kandydatów?
- Słuchałem przemówienia Morawieckiego. Jego pochwał pod adresem Dudy nie można porównać nawet do panegiryków głoszonych przez towarzyszy z PZPR ku czci Gierka czy Gomułki. To było jak przeniesione w XXI wiek przemówienie na akademii ku czci Józefa Wissarionowicza Stalina z okazji jego 70. urodzin. (Aż taki stary nie jestem – tę akademię znam z filmów dokumentalnych pokazywanych na różnych kanałach poświęconych historii.)

17 02 2020 Iustitia: „Nie ma KRS, ponieważ Maciej Nawacki nie zebrał wymaganej liczby 25 podpisów sędziów!”
Na liście poparcia dla sędziego Macieja Nowackiego znalazło się łącznie 28 podpisów. Wśród nich znajdują się m.in. podpisy samego Nawackiego (!) i jego żony. Sprawę komplikuje to, że 5 sędziów wycofało poparcie dla kandydata. Byli to Joanna Urlińska, Anna Pałasz, Krzysztof Bieńkowski, Katarzyna Zabuska i Katarzyna Jerka. Oznacza to, że Nawacki zebrał tylko 23 podpisy zamiast 25, które były wymagane. Zaskakuje również to, że niektórzy olsztyńscy sędziowie, którzy udzielili poparcia Nawackiemu szybko awansowali. Iwona Nowak dostała awans do SO w Olsztynie, Tomasz Koszewski z kolei pracował przez jakiś czas w Ministerstwie Sprawiedliwości (odwołano go jednak ze względu na problemy z zaległościami w sądzie). Mniejsze lub większe kariery zrobiło też 13 sędziów spoza Olsztyna: Michał Lasota, Paweł Zwolak, Henryk Walczewski, Paweł Mroczkowski, Andrzej Skowron, Rafał Puchalski, Urszula Klejnowska-Mosiołek, Jacek Przygucki, Piotr Szydłowski, Katarzyna Dil, Aneta Michałek, Rafał Waszkiewicz oraz Arkadiusz Czerwoniuk. Szybki awans zaliczył też dr Maciej Dobrowolski z KUL. Naukowiec (wraz z Adamem Kaczmarkiem) napisał opinię dla Sejmu, w której wytłumaczył, że niemożliwe jest wycofanie podpisu z poparciem dla sędziego do neo-KRS. Ekspertyzę przygotowano już na początku lutego 2018 r.: Sejm już wtedy zabezpieczał się przed ewentualnymi kontrowersjami związanymi z listą podpisów dla Nawackiego. Doktor Dobrowolski – już po napisaniu opinii – został wybrany przez upolitycznioną KRS do pracy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Instytucja powołana została z inicjatywy PiS. Pracownik KUL, co ciekawe, nie wykonywał wcześniej zawodu prawnika…Źródło: okopress.pl
Najmniejszego znaczenia nie ma to, że powołano do KRS sędziów którzy nie dopełnili wymogów formalnych. W Polsce rządzonej przez chorego Kaczyńskiego nie ma już KRS i TK. Jest chaos, który będzie narastał.

17 02 2020 Kradną, ale czy na pewno się dzielą?
Ludzie PiS pełnymi garściami drą kasę, co przy szybko postępującej drożyźnie i rosnących kosztach utrzymania zaczyna suwerena kłuć w oczy. Kradną stare ciuchy z koszy PCK, kradną pieniądze z kasy CBA i kradną środki z budżetu. Rozdają swoim jak Joanna Lichocka, która wraz z partyjnymi towarzyszami sypnęła kasą dla funkcjonariuszy aparatu propagandy, a oponentom pokazała środkowy palec.I jak minister Piotr Gliński, który dotacje na działalność kulturalną w 2020 r. dał tylko swoim, znowu odmawiając wsparcia tak ważnym i prestiżowym ośrodkom intelektualnym, jak „Liberte” czy „Krytyka Polityczna”. Formalnie zachował pozory legalizmu, ale w praktyce wszyscy wiemy, o co chodzi: to zwykła kradzież środków pochodzących z podatków nas wszystkich. Gliński je zawłaszczył i dał kumplom ze swojej ferajny. A pamiętacie, jak w 2016 r. Tomasz Sakiewicz z „Gazety Polskiej” – swoją drogą niezły cwaniaczek – chciał wyciągnąć 6 mln zł z funduszy UE na telewizję o Puszczy Białowieskiej? Bruksela się zorientowała i po kontroli Europejskiego Urzędu Zwalczania Nadużyć Finansowych zablokowała wypłatę, więc zamiast tego Sakiewicz w 2018 r. wyciągnął kasę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – i to nie 6, lecz ponad 7 mln złotych. „To jest defraudacja pieniędzy Polek i Polaków” – trafnie stwierdziła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, komentując w tym tygodniu decyzję o przekazaniu 2 mld zł z budżetu dla TVP. W ten oto sposób PiS wniósł cenny wkład do światowej kryminalistyki i politologii – przestępczość polityczna wzbogaciła się o nową kategorię. Dotąd, gdy mówiliśmy o „zbrodniach politycznych”, mieliśmy na myśli głównie morderstwa, pobicia, tortury, prześladowania politycznych oponentów. A teraz dzięki partii Jarosława Kaczyńskiego pojawia się nowy fenomen: kradzieże polityczne. Rzecz jasna, wyborcy to widzą i zawsze widzieli. Tyle tylko, że do niedawna ci, którzy głosowali na PiS, byli gotowi patrzeć na to przez palce, mówiąc: „Kradną, ale przynajmniej się dzielą”. Jednak dziś, gdy właśnie podano styczniowe dane o inflacji – 4,4 proc.! – można się spodziewać, że ta wyrozumiałość suwerena rychło się skończy. Miejmy nadzieję, że jeszcze przed wyborami. Wojciech Maziarski. Źródło koduj24.pl
Czy któryś z polityków dorobił się uczciwą pracą? Ja takiego nie znam. W 1989 roku Kanciastostołowi przejęli władzę a nie mając żadnego doświadczenia zaczęli kraść w imię demokracji, partii i Boga bo to było wspólne odziedziczone po komunistach. Znaczy się niczyje, taki niespodziewany spadek. Jak komuniści kradli, to robili to w białych rękawiczkach. Człowiek był okradziony, ale o tym nie wiedział. Był zadowolony. A ci, jak kradną to na całego w imię demokracji, partii i Boga. Dlatego afera goni aferę.
Gdzie miłość ojczyzny ustaje tam czasy łotrów i szaleńców nastają. Dlaczego mamy tym co sprawują władzę płacić za to że z miesiąca na miesiąc wzrastają drastycznie wszelkie opłaty. A oni się śmieją i nic nie robią tylko majątek swój pomnażają. Głupich nie sieją sami się rodzą więc płaćcie rodacy swoim wybrańcom coraz to więcej za to tylko że fajnie gadają. Gdy zarabia się kilkadziesiąt razy tyle, co najgorzej wynagradzani Polacy to z tej perspektywy kompletnie nie da się nic usłyszeć. Nawet bicia własnego serca. Samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji.

17 02 2020 Konwencja PiS. Największymi atutami Andrzeja Dudy są żona, córka i rodzice!
„Rada Polityczna, jednomyślnie, przez aklamację, poparła kandydaturę Andrzeja Dudy” – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. „Andrzej Duda z całą pewnością nie jest karierowiczem. Nie zabiegał o zaszczyty, nie koncentrował się na karierze. Szedł prostą drogą. Kiedy dorastał był w harcerstwie, kończył studia, pracował na uczelni, wcześnie się ożenił z obecną tutaj panią Agatą Dudą.” – argumentował prezes PiS. Po pięciu latach sprawowania funkcji Prezydenta RP dowiedzieliśmy się więc, że największymi atutami Andrzeja Dudy są żona, córka i rodzice. Zaprawdę godny pozazdroszczenia to dorobek. Na potwierdzenie tej tezy na wniosek Morawieckiego zgromadzeni, przedstawiciele szczęśliwego społeczeństwa (!), zaśpiewali gromkie „Sto lat” z okazji 25-lecia związku małżeńskiego najwspanialszej pary prezydenckiej w historii. Rozpoznaje meandry rozwoju gospodarczego – zachwalał kandydata Morawiecki – jest prezydentem działania i doprowadził do zwalczenia bezrobocia, dzisiaj to praca szuka człowieka a nie człowiek pracy. Jest coś takiego w jego charakterze – perorował dalej Morawiecki – w szerokim zestawie kompetencji, wielkie pragnienie spotykania się z ludźmi, uścisnął setki tysięcy dłoni, odwzajemnił tysiące uśmiechów. Potrafi zawetować ustawę, Andrzej Duda musi wygrać. Kandydat marzeń dzięki któremu Polska mogła stać się sprawiedliwa i bardziej dostatnia. Trzeba wszystko postawić na tę jedną kartę, bo odpowiadamy na pytanie kogo będzie Polska – zaznaczył Premier.
Andrzej Duda w słowach zachwalających go PiSowskich dygnitarzy jawi się więc niczym hybryda wielkich osobowości. Pływa 15 kilometrów po Jangcy, walczy z tygrysami, chorzy psychicznie pacjenci uspokajają się przy lekturze jego pism a uściśnięcie jego dłoni to przekazanie dobrej mocy. W tym kontekście należy sobie postawić jednak ważne pytanie, skoro za wszystkie te działania i sukcesy odpowiada Duda, skoro mamy w kraju takiego Herkulesa, po co nam w takim razie 112 osobowy rząd z Morawieckim na czele? Źródło koduj24.pl
- Wow! Jesteśmy świadkami jak lud pije szampana ustami swoich przedstawicieli.
- Konwencja w stylu amerykańskim , ale przemowy w stylu radzieckim.
- No a gdzie jest ta zapowiadana Pokora i Skromność!? Tańce, hulanka, swawola. Ledwie karczmy nie rozwalą,...jak pisał Mickiewicz. Ciekawe czy „księżniczka” rządowym samolotem z Londynu na konwencję tatusia przyleciała!?
Z forum: - Jarosław Kaczyński: Andrzej Duda po wygranych wyborach nie miał żadnego miodowego miesiąca, od razu była walka, walka z tymi, którzy łamią konstytucję. No a walka z samym sobą jest najtrudniejsza!?
-Największymi atutami Andrzeja Dudy są żona, córka i rodzice!”. No a o teściu – poecie zapomnieli? Przecież to niegodziwe i nierodzinne.
16 02 2020 "Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze."
Sądzę, że już w 1980 roku światowy komunizm od Moskwy, Pekinu po Phnom Penh i Hawanę zrozumiał, że to już jego koniec, jeżeli nie dokona radykalnego przepoczwarzenia.
Tak, tak, możemy być dumni – to wyrosły z dnia na dzień 10 milionowy ruch Solidarności uświadomił tyranom, ideologom i aparatczykom, że niewolnicy, mimo braku Spartakusa, czy nawet Mahatmy Gandhiego, już dalej nie pozwolą sobą kierować i dać się codziennie poniżać.
Porównując ten nowy po 1989 roku twór, "wymyślony" w Polsce, choć tak na prawdę na Kremlu, do innych systemów już istniejących, możemy go z całym przekonaniem nazwać para-mafijnym.
W okresie III RP, od 1989 do 2015 dokonano ogromnej grabieży majątku narodowego, jak również zasobów prywatnych zwykłych, często biednych obywateli. Zapewne kiedyś historycy wyliczą dokładnie ile Polska przez te 25 lat straciła. Wcale się nie zdziwię, gdy ukradziona przez tę mafię kwota będzie oscylowała wokół biliona złotych,....
Skazanie Kwaśniewskiego, kiedyś "złotego chłopaka" z SZSP – Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, któremu gwałtowny sukces tak przewrócił w głowie, że nawet nie chciało mu się zakończyć studiów, a mimo to skłamał składając prezydencką przysięgę, że jest magistrem, spowoduje lawinę i w rezultacie może całkowicie rozbić wszystkie nadal istniejące sieci komunistycznych i postkomunistycznych układów. Wreszcie nastąpi oczyszczenie i w kraju zapanuje normalność.
Więcej na podstronie Polityka


16 02 2020 Świat się nie zawali, karawana jedzie dalej.
Mnie się też wiele razy zdarzało przepraszać za niewinność. I pewnie jeszcze nie jeden raz będę tak przepraszał.
Lichocka to nie Banaś i nie „dwie wieże” – PiS przespał kryzys i co gorsze dalej śpi
Nie pamiętam ile razy wykpiwałem i publikowałem krótkie diagnozy bieżących „afer”, które kwitowałem jednym zdaniem: „W poniedziałek nikt o tym nie będzie pamiętał”.
Pokazanie środkowego palca na debacie poświęconej 2 miliardom na TVP, co opozycja usiłowała nakryć najpodlejszym populizmem „dajmy te pieniądze na onkologię”, to symboliczny samograj. Spoty, memy, skojarzenia, produkują się same.
Lichocka jednym idiotycznym gestem i kompromitującym „tłumaczeniem” spaliła tyle argumentów i cudzej pracy, że długo trzeba będzie te straty odrabiać.
Każdy z powyższych problemów, aż krzyczy, że ta pani w kampanii wyborczej w kanciapie powinna kleić znaczki na koperty, a nie robić za „twarz PiS”.
Brutalnie mówiąc w tej chwili to już nie ma najmniejszego znaczenia, co tak naprawdę Lichocka pokazała i komu, przekazy dnia są jasne, straty absurdalne i w takim przypadku odpowiedzialny polityk mówi jedno:
Więcej na podstronie Polityka

16 05 2020 „…to mi się podoba, że te dwa miliardy poszły właśnie na telewizję, a nie do szpitala, bo przynajmniej jest tu cisza i spokój i nic się nie dzieje”
Rafał Smykowski jest ojcem poważnie chorej Moniki i kierowcą autobusu......
„Jestem wzruszony tym, co się stało. Jestem tutaj z Monisią w szpitalu, Moni jest w śpiączce. Oczywiście nie ma tu na nic pieniędzy. Moni ma na dobę 30 minut ćwiczeń z fizjoterapii, czyli 23,5 godziny na dobę leży. I to jest właśnie wzruszające, bo ona leży i odpoczywa: mięśnie mogą odpocząć, stawy mogą odpocząć i płuca. W płucach może spokojnie się coś zebrać, nie ma pośpiechu” – ironizował bezradny ojciec.
Zamiast leczyć to w szpitalach umieszczają relikwie by ulżyć chorym w cierpieniach, ponoć środkowy palec św. Joanny jest najskuteczniejszy!?
Więcej na podstronie Aktualności


16 02 2020 Patryk Jaki ostro zaatakował Jarosława Gowina. Czy to początek rozłamu w rządzącej koalicji?
Jarosław Gowin odwiedził w piątek Radio Plus. Szczerze opowiedział tam o PiS-owskiej reformie sprawiedliwości i jej mankamentach. „Tu mam świadomość, że te zmiany, mimo że głębokie i obejmujące wiele obszarów, nie przełożyły się na podniesienie jakości funkcjonowania sądów” – zaczął lider Porozumienia.
Ataki Jakiego bardzo spodobały się zwolennikom Zjednoczonej Prawicy, którzy wyrazili poparcie dla polityka w komentarzach publikowanych w portalach dorzeczy.pl i wpolityce.pl. „Jaki ma 100% rację! Gowin nieudacznik prędzej czy później zdradzi PiS!”, „Gowin to najgorszy minister w tym rządzie i to zapewne on, tak jak kiedyś Giertych będzie jednym z powodów upadku tego rządu…”
Panika wkrada się w szeregi dobrej zmiany. A wystarczy, że raptem kilku posłów da nogę i genialny strateg poniesie spektakularną klęskę, jakiej się w najczarniejszych snach nie spodziewał. Domek z kart, zbudowany na kłamstwie i oszustwie się sypie.
Więcej na podstronie Aktualności

16 02 2020 PiS-owska Polska Fundacja Narodowa zorganizowała projekt za… 12 milionów złotych. Na co idą na nasze pieniądze? Z okazji 100. rocznicy niepodległości PFN zorganizowała „Projekt 100×100”. Założono, że w jego ramach zaprosi do Polski 100 gości ze świata kultury, mediów, sportu i biznesu. Polskę odwiedziło jednak zaledwie 9 osób…Sprawozdanie finansowe projektu wskazuje na to, że pochłonął on dokładnie 12 137 340 zł. Co zrobiono z tymi pieniędzmi? Czy naprawdę warto było przeznaczyć tyle na wizytę 9 osób? Jeżeli faktycznie w Polsce pojawiło się 9 celebrytów, to wychodzi na to, że jedna wizyta kosztowała podatników… 1,3 mln zł!  Polska Fundacja Narodowa wielokrotnie budziła kontrowersje i oskarżana była o marnotrawienie pieniędzy. W styczniu, na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica) zapytała o metody pozyskiwania pieniędzy przez PFN. Odpowiedzi nie uzyskała. „Odbiłam się od recepcji. Przedstawiłam się pracującym tam ludziom, powiedziałam, że jestem posłem i w jakim celu przyszłam” – wyznała „Super Expressowi”. Polityczka zwróciła się więc do NIK o kontrolę. Jaki będzie jej efekt? Nie wiadomo. Wiemy natomiast, że tylko w 2018 r. wydatki PFN wyniosły 111 mln zł. Polska Fundacja Narodowa na koncie ma „sukcesy”, takie jak niepodległościowy rejs jachtem, populistyczna kampania „Sprawiedliwe sądy” i… niesławna rozmowa Hitlera ze Stalinem, która odbywała się za pośrednictwem internetowego komunikatora. Źródło: gazeta.pl
No a ja jestem ciekawy co za celebryci odwiedzili Polskę, że aż tyle trzeba było im zapłacić!?

16 02 2020 Czy PiS-owski podatek cukrowy zostanie wprowadzony? Wstajemy z kolan.
W czwartek doszło do spotkania minister rozwoju Jadwigi Emilewicz i amerykańskiego sekretarza handlu Wilbura Rossa. Oficjalnie rozmowy dotyczyły dwustronnej współpracy gospodarczej i udziału Polski w pracach G-20. „Gazeta Wyborcza” sugeruje, że dyskutowano również na temat PiS-owskiego podatku cukrowego. Sekretarz Ross miał rzekomo lobbować przeciwko wprowadzeniu nowej daniny, która byłaby zabójcza dla interesów koncernów PepsiCo i Coca Cola w Polsce. Nowy podatek – jak wskazuje „Wyborcza” – może doprowadzić do tego, że ceny niektórych produktów amerykańskich firm wzrosną o nawet 50 lub 100%. Podatek, jeżeli faktycznie zostałby wprowadzony, byłby jednym z najwyższych w UE. Coca Cola wskazuje na to, że wyniósłby on 50 groszy na litr napoju. Drastyczny wzrost cen produktów z pewnością przyczyniłby się do zmniejszenia ich sprzedaży. Rządzący, co ciekawe, nie chwalili się wizytą Rossa. Zdjęcia ze spotkania minister Emilewicz i sekretarza opublikowała ambasada USA w Polsce. Minister potwierdziła spotkanie dopiero w czasie debaty w Sejmie, gdy zapytał ją o to Adrian Zandberg. „My spotykamy się z dyplomatami, bo w taki sposób prowadzimy suwerenną politykę zagraniczną, suwerenną politykę gospodarczą” – odpowiedziała Emilewicz. Polityczka zapowiedziała przy tym, że nowy podatek zostanie wprowadzony. Czy na pewno? We wrześniu 2019 r. rząd PiS wycofał się pośpiesznie z wprowadzenia podatku cyfrowego, który uderzyłby w Facebooka, Google’a, Apple’a i Ubera. Stało się to zaraz po wizycie w Polsce wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a. Również internauci nie wierzą, że nowy podatek wejdzie w życie. „No, Morawiecki. Przeproś Coca Colę i do budy” – zażartował jeden z czytelników „Wyborczej”. Źródło: wyborcza.pl
Morawiecki ponownie wprowadził podatek od luksusu, tak jak było w Złotych Czasach PRL- u, wkrótce do naszych oszczędności się dobierze, bo uważa ze źle nimi zarządzamy. Robi co mu się tylko podoba, pomnaża swój majątek, bo to daleki krewny Kaczyńskiego!?
Z forum: - Skoro Amerykanom udało się zastopować podatek cyfrowy, może uda się też podatek cukrowy (Coca-Cola I Pepsi). Dzięki pisiorom Trump ma własną kolonię. Przywiezie paciorki, wywozi złoto...klasa.
- Będą nam wciskać co mamy jeść i pić. Idźmy dalej! 50% VAT na żywność, bo ludzie robią się za grubi!
- To nie jest podatek od cukru tylko od WSZYSTKICH substancji o właściwościach słodzących. Podkreślajcie to w każdym wystąpieniu.
Moralne ideały i autorytety to najlepsze są w PiS- ie.
Prostackie dyspozycyjne chamidło –
niezależnym autorytetem prawnym i konstytucyjnym.
Komunistyczny prokurator i bohater PZPR – znawcą demokracji..
Przestępca prowokator – szefem służb antykorupcyjnych.
Plagiator – komendantem policji.
Człowiek mający, z łaski, magistra – znawcą prawa większym niż 60 profesorów.
Ukrywający majątek i zaniżający podatek – wysokim funkcjonariuszem ministerstwa finansów.
Ksiądz – ekspertem w sprawach rodziny, macierzyństwa, seksu itd.
A to wszystko sprawy z bliskiej przeszłości a nawet teraźniejszości a nie z przed 30+ lat. 
15 02 2020 Szpital w Kielcach dostał relikwie św. Faustyny. "Pomocą jest obecność w kaplicy i modlitwa"
Zamiast leczyć to w szpitalach umieszczają relikwie by ulżyć chorym w cierpieniach, ponoć środkowy palec św. Joanny jest najskuteczniejszy!?
W ciągu dwóch lat PiS zamknął ponad 350 oddziałów szpitalnych, a 300 zawiesił!
Więcej na podstronie Aktualności

15 02 2020 Środkowy palec posłanki symbolem poziomu polskiej polityki. Lichocka idzie w zaparte.
Jednym z głównych punktów posiedzenia Sejmu była debata nad przekazaniem dwóch miliardów złotych mediom prorządowym, czyli telewizji i polskiemu radiu.
Jarku, wprowadziłeś do Sejmu hołotę, to się teraz nie dziw.
Żenada. Lichocka dalej brnie: "Ja nie zrobiłam niczego złego. Nie zrobiłam żadnego wulgarnego gestu, ale mój ruch został wykorzystany do tego, by tak to przedstawiać. Zasięg tej kampanii nienawiści, jaką widzimy w mediach społecznościowych, zrobił na mnie wrażenie". 
Więcej na podstronie Aktualności
15 02 2020 Internetowa adoratorka Dudy czy prowokatorka…
„Pocałowałam go w szyję chyba kilka razy wczoraj byłam tak podjarana, że nie wiedziałam co mam mówić, najchętniej bym go już nie wypuszcza z ramion..ale rzeczywistość jest okrutna”- napisała na Twitterze adoratorka Dudy, po jego wizycie w Zakliczynie. Załączyła fotkę dokumentującą czułe spotkanie z prezydentem. „Mieć Cię tak blisko, poczuć ciepło Twojej szyi na moich ustach… ciepło ramion, uśmiech i spojrzenie… Upewniłam się tylko w tym, że kocham jak nigdy nikogo”- wyznała. Zarówno fotka jak i gorące wyznania budzą zrozumiałe kontrowersje. Pojawiają się zarzuty, że jest prowokatorką, mającą na celu osłabić poparcie dla urzędującej głowy państwa. Tymczasem kobieta znana jest użytkownikom mediów społecznościowych. Od dwóch lat na swoich kontach publikowała wyznania miłości dla głowy państwa. Onet potwierdził autentyczność zdjęcia i tożsamość jego autora, który chce pozostać anonimowy. W sieci pojawiły się pogłoski, że kobieta wcześniej korespondowała z prezydentem, ukrywając się pod internetowym pseudonimem „Ruchadło leśne”. W przeszłości wiele kontrowersji wywołało to, kogo obserwuje Andrzej Duda. Okazało się, że wśród obserwowanych znaleźli się użytkownicy o takich nazwach jak wspomniane „Ruchadło leśne”, „Foczka” czy „Pimpuś Sadełko”. To jednak nie koniec. Dyskusję wywołały również nocne wpisy prezydenta, w których dyskutował on z użytkownikami Twittera. „Facet jest tylko trochę brzydszy od diabła. Kobiety zawsze są piękne. Taki już jest ten świat. ;-)” – to m.in. pisał Andrzej Duda. Dopytywany przez internautów, czy to na pewno on publikuje te wpisy, zamieścił swoje zdjęcie. Pracownicy Kancelarii Prezydenta bagatelizują całą sytuację uważając, że została niepotrzebnie rozdmuchana, bowiem w czasie spotkań wyborcy często chcą znaleźć się jak najbliżej Andrzeja Dudy. Nic w tym nadzwyczajnego. Źródło: Onet.plA cóż na to Agatka? A Martunia? 
15 02 2020 Ogromny majątek prawicowej dziennikarki.
Nowo wybrana posłanka PiS, a w przeszłości prawicowa dziennikarka Joanna Lichocka może pochwalić się ogromnym majątkiem. Jak wynika z jej oświadczenia majątkowego, z majątkiem 4,3 mln zł jest najzamożniejszą posłanką tej partii! Joanna Lichocka ma dwa mieszkania liczące: 125 m2 o wartości ok. 900 tys. zł oraz 154 m2 o wartości ok. 1,4 mln zł. Posiada także działki: 2 tys. m2, 2 tys. m2, 3,2 tys. m2 oraz 3/4 udziału w działce ok. 500 m2 i 290 m2. Wartość działek posłanka oszacowała na ok. 2 mln zł. Oprócz tego na koncie zaoszczędziła 4,8 tys. zł i 6,5 tys. dolarów. Posiada też samochód Honda CRV z 2010 r. Jak wyjawia Fakt24 Joanna Lichocka ziemię odziedziczyła po przodkach. - Rodzice podarowali mi działki. Ze strony ojca pochodzę z podwarszawskiej rodziny rolniczej - zdradza. W wyniku sprzedaży dwóch innych działek nabyła mieszkania. - To był posag prababki - ujawnia.
Joanna Lichocka z zawodu jest dziennikarką. Zanim weszła do Sejmu pracowała m.in. w Telewizji Republika, gdzie w tym roku zarobiła 28,8 tys. zł netto. Z tytułu praw autorskich i w ramach pracy w innych redakcjach Lichocka otrzymała natomiast 128,3 tys. zł brutto. Źródłem jej dochodu jest także wynajem mieszkania. W ubiegłym roku jej dochód z tego tytułu wyniósł 87,6 tys. zł. Źródło fakty24.pl
Bogaci to mają szczęście co chwila ktoś komuś coś paraduje, jak to mówi stare porzekadło bogatemu to kogut znosi jajka, i byk się ocieli.
Nie napisano, że takiego majątku dorobiła się uczciwą pracą, ba wszystkie podatki, opłaty zapłaciła bez żądnych ulg, zwolnień, jak przystało na wzorową obywatelkę!?
Azazello: - Idę ulicą, podchodzi do mnie starszy, zadbany pan i zagaja rozmowę. Po kilku chwilach jesteśmy już zaprzyjaźnieni, w drodze do notariusza opowiada mi o swoich losach, był Cichociemnym, snuje barwną opowieść o swoich misjach. Stałam się szczęśliwą posiadaczką kamienicy w Londynie.
- No gratuluję!
Może stwórzmy listę obdarowanych przez los?
1. Rydzyk - Maybach od bezdomnego
2. Banaś - kamienica od żołnierza AK
3. Azazello - kamienica od cichociemnego.
Ktoś jeszcze? Lichocka!?


15 02 2020 Inflacja uderza we wszystkich. Ceny w styczniu wzrosły aż o 4,4 proc
Od pewnego czasu jesteśmy świadkami hamującej gospodarki. Nie trzeba też zbytnio rozumieć zawiłości ekonomicznych, żeby zauważyć i to, że wszystko drożeje. Według GUS ceny wzrosły w styczniu aż o 4,4 proc. rok do roku.  A dokładnie: ceny żywności, napojów bezalkoholowych i alkoholowych oraz wyrobów tytoniowych wzrosły o 6,7 proc. w ujęciu rocznym. W górę poszły także wydatki związane z mieszkaniem (4,9 proc.) oraz transportem (1,9 proc). Dane GUS dotyczące inflacji w ostatnim kwartale ubiegłego roku są dużo bardziej zaskakujące niż te dotyczące wzrostu PKB. Rada Polityki Pieniężnej może mieć więc niebawem dylemat, czy podnosić stopy procentowe czy nie. Jeśli podniesie to może zahamować inflację, ale równocześnie, podwyżka stóp może dodatkowo schłodzić spowalniającą gospodarkę. Czyli RPP ma prawdziwy problem. Spowolnienie wzrostu gospodarczego i przyspieszenie inflacji nie daje podstaw do łatwych decyzji. Jak zauważa Ignacy Morawski z portalu SpotData. Chodzi o to, jak inflacja może się przełożyć na PKB: – „Najciekawsze w inflacji jest nie to, czy ona jest wysoka, bo to w dużej mierze efekty bazy i szoki podażowe, które zaraz uderzą w konsumpcję i ceny. Najciekawsze jest to, czy firmy widząc wysoką inflację i szum wokół niej zaczynają szybciej podnosić ceny np. usług” – pisze Morawski na twitterze.
W ostatnich miesiącach inflacja stała się jednym z najgorętszych tematów ekonomicznych w polskiej debacie publicznej. Co my obywatele możemy z tym zrobić? Możemy zacząć ograniczać zakupy. Wiadomo wszak, że konsumpcja prywatna to istotna składowa struktury polskiego PKB.  Zanim jednak dobrowolnie i świadomie zaczniemy to robić, taką decyzję podejmie za nas szybciej opróżniający się nasz portfel. źródło: gazeta.pl/ bankier.pl
Powtarzam jeszcze raz wzrostu cen do 10%, portfel przeciętnego mieszkańca Kraju nad Wisłą  nie odczuje, jeszcze jak statystycznie podany jest średni wzrost!? To co się sprzedaje w niewielkich ilościach nie drożeje, natomiast znacznie drożeją najpopularniejsze produkty Wchodząc dziś do sklepu mam wrażenie jakby te ceny wzrosły o ponad 20 %, a w niektórych przypadkach jeszcze więcej!?
Z forum: GUS podał informację o wysokiej inflacji – tylko czekać jak wymienią Prezesa GUS i inflacja natychmiast spadnie! 
14 02 2020 Polityczne dary niebios.
Totalni cieszyli się jak dzieci z chamowa które urządzili w Pucku emerytowani esbecy a już dzisiaj jednym głosem wołają "to nie my" i " a u was biją murzynów".Ten obwoźny cyrk resortowych kretynów tak naprawdę pracuję na korzyść PAD. Na Czerskiej żałoba.
Nie ma najmniejszego znaczenia, czy wyborcy PiS buczą na Bartoszewskiego, czy Komorowski zaciska pięść i drze się wniebogłosy „nie ma zgody na brak zgody”, czy też obwoźna chuliganeria z KOD rzuca bluzgi w stronę Andrzeja Dudy. Wszystkie te przypadki łączy jedno – przegrana w wyborach.
Obie kampanie wyglądały dokładnie tak, jak start Kidawy-Błońskiej, dużo gadania o miłości i „łączeniu Polaków”, a potem zaciśnięta pieść na ulicznych wiecach i suflerka przyklejona do pleców, która podpowiada jak rozmawiać z „prostymi ludźmi”.
Więcej na podstronie Polityka


14 02 2020 Kolejne nieprawidłowości przy wyborze KRS. Nie było awarii sejmowego sytemu do głosowania!
Wszyscy pamiętamy to słynne zdanie posłanki PiS wypowiedziane do marszałek Witek: „trzeba anulować, bo przegramy”.
Niech ktoś to notuje, bo pozapominamy wszystkie przekręty - tyle tego jest. Kaczyński, Duda, Szydło, Morawiecki, Kuchciński, Witek, Nawacki, Przyłębska... Kolejka do postępowań karnych robi się strasznie długa.
Więcej na podstronie Aktualności

14 02 2020 Scheuring- Wielgus odwołana! „Fair Play? Ludzie nie z PiS-em. Sędzia Laguna był kryształem przy Suskim!”
PiS przegłosowało ustawę o „rekompensacie” dla mediów publicznych. Projekt poparło 232 posłów, przeciw było zaś 220. Ustawa została wcześniej odrzucona przez Senat i przez sejmową Komisję Kultury i Środków Przekazu.
Tusk napisał: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór. Bardzo dobre porównanie, a zarazem jakie mądre, niosące głęboką myśl!? Tylko czy pisowcy zrozumieli o co chodzi!?
Więcej na podstronie Aktualności

14 02 2020 Podpisy na listach poparcia do KRS przepustką do kariery?
Czyżby podpisy na listach poparcia do KRS okazały się bardzo opłacalne? Na 160 sędziów delegowanych przez Zbigniewa Ziobrę do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości średnio co czwarty poparł kandydatów do neo-KRS! Łącznie było 36 takich sędziów.'..
Wojciech Wieczorkowski był szeregowym sędzią na Starym Mieście. Nie kierował nawet najmniejszym wydziałem. Ziobro przeniósł go do sądu dla Nowego Miasta i Wildy. I od razu mianował prezesem. Jako prezes zatrudnił w sądzie dwóch synów – studentów prawa.
Więcej na podstronie Aktualności

14 02 2020 PiS ręką Lichockiej pokazał Polakom co o nich myśli!
PiS przegłosowało ustawę o „rekompensacie” dla mediów publicznych. Projekt poparło 232 posłów, przeciw było zaś 220. Ustawa została wcześniej odrzucona przez Senat i przez sejmową Komisję Kultury i Środków Przekazu.
Posłanka Lichocka pokazująca środkowy palec ludziom którym właśnie PiS odebrał 2 mld zł na leczenie raka. Ci ludzie będą dalej spędzać swoje nie rzadko ostatnie dni w bólu a tak się bawi PiS elita i pokazuje im co o nich myśli z uśmiechem na twarzy.
Więcej na podstronie Aktualności

14 02 2020 Tusk dosłownie rozwałkował PiS i Lichocką! Prawica zapamięta ten wpis na długo.
Były premier odniósł się na Twitterze do przegłosowania przez PiS ustawy o „rekompensacie” dla TVP. „To bardzo subtelna różnica: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór” – napisał.
Ten palec powinien widnieć w każdej przychodni, gdzie będzie to widział każdy pacjent mający chociaż by skierowanie na badanie w kierunku raka.
Więcej na podstronie Aktualności

14 02 2020 Zamieszanie w Zakliczynie. Coraz większe protesty przeciwko Andrzejowi Dudzie.
Prezydent oddzielony od protestujących płotem i rzędami funkcjonariuszy, zakaz wstępu dla osób protestujących i staranna selekcja tych, którzy pojawią się w pobliżu Andrzeja Dudy. Do tego służby specjalne i policyjni wywiadowcy nagrywający każdego, kto sprzeciwia się władzy. Atmosfera była bardzo gorąca – relacjonują uczestnicy protestu przeciwko prezydentowi w Zakliczynie. Nowy sposób na protesty społeczne? Oddzielić prezydenta od protestujących. Ale nie zmienia to faktu, że takich demonstracji jest coraz więcej i nikt nie jest w stanie ich zagłuszyć. Transparenty mają zaś jednoznaczną treść – Andrzej Duda musi odejść. To wszystko musi budzić wielką irytację i u prezydenta i u jego ludzi. Bolesne zderzenie z rzeczywistością po pięciu latach życia w bańce informacyjnej jest trudne do zniesienia. A obrazki z protestów nie polepszą notowań Dudy. Źródło wiesci24.pl
- I pomyśleć że tak witany był Duda w mateczniku PiS-u. 
- Duda zamiast zmienić swoje postępowanie obraził się na tych co manifestują swoje niezadowolenie, murem się od narodu oddziela! Tylko siłowymi metodami można uzyskać efekt, albo rząd, prezydent wykonują wolę Narodu, albo wywozi się ich na taczkach prosto za kratki.
Z forum: Kolejne gorące przyjęcie przygotowali panu prezydentowi mieszkańcy Zakliczyna nad Dunajcem. Gdyby nie podwójne ogrodzenie i kordon policyjny, kandydat na drugą kadencję doświadczyłby bezpośrednio skutków swojej popularności. Jestem dumny z mieszkańców Zakliczyna, stamtąd pochodzą moi przodkowie.
Na otarcie łez. Wielka konwencja PiS. Pojawią się Kinga Duda i Agata Kornhauser-Duda
W sobotę odbędzie się konwencja PiS. Planowana jest z rozmachem i efektowną oprawą. Prezydent Andrzej Duda oficjalnie ruszy z kampanią wyborczą, a towarzyszyć będą mu żona i córka. W hali Expo w Warszawie pojawią się liderzy obozu władzy z powracającym po kilku miesiącach nieobecności Jarosławem Kaczyńskim na czele. Ekipa rządząca ma dostać wsparcie ponad 2 tysięcy działaczy i sympatyków. – Będzie z pompą, w starym, dobrym stylu, ale do dziś niedoścignionym przez konkurencję - mówił Wirtualnej Polsce polityk PiS biorący udział w przygotowaniach wydarzenia.
Kampania Andrzeja Dudy – jeśli chodzi o wybory prezydenckie – będzie najdroższą w historii. Pojawią się w niej również obietnice skierowane do Polaków. Pierwsze z ważnych deklaracji mamy usłyszeć już w sobotę. Źródło wp.pl
- Obie panie nie mają za grosz wstydu, i honoru!? Czy naprawdę dla nich liczy się tylko kariera i pieniądze!?
- Polska bez Kaczyńskich byłaby zupełnie innym krajem, przede wszystkim ludzie byliby milsi, nie byłoby wojny każdego z każdym o wszystko!?
Z forum: - Życzę z całego serca, tak szczerze po katolicku PAD aby przegrał wybory z MKB o ........ długość środkowego palca Pani Lichockiej.
- Zbierają się bossowie mafii. I to legalnie.

14 02 2020 Jarosław Gowin: „zmiany, nie przełożyły się na podniesienie jakości funkcjonowania sądów”
Internauci pokładają się ze śmiechu, kpią, drwią i palcem wskazują na hipokryzję lidera Porozumienia Jarosława Gowina. „Po co przeciwnicy zmian PiS i PAD w wymiarze sprawiedliwości mają cytować przedstawicieli opozycji, skoro mogą wicepremiera” – dopieka Gowinowi na Twitterze Jacek NIzinkiewicz, po tym jak wicepremier udzielił szeroko komentowanego wywiadu Radiu Plus. Gowin pytany o korzyści płynące z reformy sądownictwa przekonywał: „Tu mam świadomość, że te zmiany, mimo że głębokie i obejmujące wiele obszarów, nie przełożyły się na podniesienie jakości funkcjonowania sądów. Nie chcę powiedzieć, że obywatele nic nie zyskali. Na pewno jest tak, że w środowisku sędziowskim jest dużo głębsza wrażliwość na to, jak są postrzegani przez obywateli i na to, że są do tego, żeby obywatelom służyć, a nie są tą, że zacytuję, nadzwyczajną kastą” – podkreślił wicepremier, minister szkolnictwa wyższego. Całkiem niechcący pomógł mu wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł: „Nie ma żadnej poprawy w funkcjonowaniu sądów” – przejęzyczył się na antenie TVN24, ale internauci szybko podchwycili to: „Pisowiec jak nie skłamie to prawdy nie powie” – komentują na Twitterze; „Wreszcie ktoś to powiedział. „Odważnie, ale jak celnie!” – ironizują. Pan wicepremier jednak z całą powagą oświadczył: „Nie udało się do tej pory osiągnąć głównego celu reform, czyli skrócenia czasu orzekania” i dodał, że przed rządzącymi cały szereg kolejnych działań, „które musimy podjąć w tej kadencji”. Przy okazji Gowin odwołał się do swoich doświadczeń z okresu, gdy był ministrem sprawiedliwości przekonując, że ma „mandat do przedstawienia swojej koncepcji”. Następnie w sobie tylko właściwym stylu oznajmił: „To, że ja bym szedł jedną drogą, a pan minister Ziobro idzie drugą drogą, nie oznacza, że dochodzi tutaj do sporu. Do tego samego celu można podążać różnymi drogami. Cieszę się, że w ostatnim czasie minister Ziobro kładzie nacisk przede wszystkim na działania, które mają usprawnić funkcjonowanie sądu, chociażby wprowadzenie sędziów pokoju, spłaszczenie struktury organizacyjnej sądownictwa czy spłaszczanie procedur” – powiedział wicepremier. Źródło: gazeta.pl/ Radio Plus
- Ciekaw za ile stanowisk wiceministrów Gowin zmieni zdanie!? Kameduła Gowin kolejny raz ulegnie Kaczyńskiemu, bo on uważa, że tylko przy nim może istnieć jako polityk. I ma świętą rację! Porozumienie powinno wybrać nowego prezesa, inaczej zostanie zjedzone przez Kaczyńskiego!?
- Co to będzie się działo jak ziści się pomysł ministra Ziobry i sędziami pokoju zostaną nie sędziowie, nawet nie prawnicy, a po prostu ludzie, którzy ukończyli 35 lat i mają „doświadczenie życiowe”, na ten przykład biskupi? Wow, morderca zostanie błogosławionym a ofiara ekskomunikowana!?

14 02 2020 Prezes Sądu Okręgowego w Poznaniu zgodził się na kandydata Ziobry. „Bycie prezesem to dziś dramat”
Minister Zbigniew Ziobro wybrał wiceprezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu. Zrobił to jednak – jak wskazuje „Gazeta Wyborcza” – niezgodnie z prawem, bo wybrał wskazanego przez siebie kandydata. Zgodnie z przepisami powinien wskazać go prezes SO, którym jest obecnie sędzia Krzysztof Lewandowski. Wiceprezesem z nadania Ziobry został sędzia Tomasz Kosmalewicz z wydziału gospodarczego. Urzędnik nie objął początkowo obowiązków, bo sam nie wiedział, czy został powołany zgodnie z prawem. Resort wysłał więc do SO pismo, w którym poprosił Lewandowskiego o wskazanie kandydata na swojego zastępcę. Dokument – jak pisze „Wyborcza” – był sugestią, aby Lewandowski poparł Kosmalewicza. I tak też się stało. Prezes wystąpił z wnioskiem o powołanie nominata Ziobry na wiceprezesa. Zrobił to zresztą przy sprzeciwie części sędziów. „Wyborcza” pisze dalej, że w sprawie wyboru wiceprezesa odbyło się kolegium. Za kandydaturą Kosmalewicza zagłosowało 4 sędziów, 9 było przeciw, natomiast 7 wstrzymało się od głosu. Lewandowski zignorował opinię swoich współpracowników. Dlaczego Lewandowski się ugiął? Zgodnie z informacjami podanymi przez „Wyborczą” sędzia jest na celowniku Ziobry. Minister już kilka miesięcy temu chciał odwołać go ze stanowiska ze względu na rzekome nieprawidłowości, których miał się dopuścić, biorąc kredyt na zakup mieszkania. Decyzja prezesa została więc przyjęta z wyrozumiałością przez część pracowników SO. „Prezes jest pod ścianą, proszę go zrozumieć. Czego by nie zrobił, byłoby źle. Bycie prezesem to dziś dramat” – powiedział „Wyborczej” jeden z sędziów. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: - Sędzia Krzysztof Lewandowski z Poznania posiada 50-metrowe mieszkanie,a także 188-metrowy dom- mimo to wyłudził pomoc finansową na cele mieszkaniowe w postaci taniego kredytu mieszkaniowego.
- A co może miał wziąć najdroższy kredyt mieszkaniowy! Czepcie się Morawieckiego, któremu cały czas okazje kupna ziemi, nieruchomości się zdarzają!? 
13 02 2020 Sztab wyborczy Dudy rozpoczyna walkę z dezinformacją i fake newsami.
Sztab wyborczy Andrzeja Dudy nie zamierza przejść obojętnie obok tego, co wydarzyło się w Pucku i Wejherowie. Prezydent spotkał się tam z dość ostrym „powitaniem”, co oburzyło polityków PiS.
Znaczy się Ziobro oddeleguje swoich ludzi z farmy trolli, do sztabu wyborczego Dudy!?
Oj, jak ten Puck zabolał! Jak by jeszcze tacy sami odważni ludzie pojawili się na wiecach Mussoliniego na Podkarpaciu, to byłoby cudownie. Tylko, że tam trzeba będzie o wiele więcej odwagi.
Więcej na podstronie Aktualności


13 02 2020 Reforma sądownictwa dzieli Zjednoczoną Prawicę. W obozie władzy zaczęły się wzajemne oskarżenia.
Z Brukseli dochodzą wieści, które wprowadzają niezły zamęt w Zjednoczonej Prawicy. Jeśli TSUE zawiesi Izbę Dyscyplinarną, a rząd się do tej decyzji nie zastosuje to grożą Polsce wysokie kary. Jeszcze nic konkretnego w tej sprawie nie wiadomo, ale już dochodzi do rozłamu w jedności obozu rządzącego.
Ta kara dotknie nas zwykłych obywateli, politycy jeszcze na niej zarobią krocie!? Morawiecki już zaciera ręce bo będzie mógł dwa razy tyle ściągnąć w formie podatku od nas zwykłych obywateli!? Oni będą balowali a my głodowali!?
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2020 Były pracownik Ministerstwa Finansów masakruje politykę Zjednoczonej Prawicy i ostrzega przed kryzysem ekonomicznym.
Problemy ekonomiczne – zgodnie z wyjaśnieniami S. Dudka – wynikają głównie z populistycznej polityki rozdawnictwa. Główny ciężar walki z kryzysem nie spadnie jednak na działaczy PiS, lecz zwykłych przedsiębiorców i członków klasy średniej.
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2020 „Morawiecki jako mały chłopiec rzucał „wielokrotnie” w nyski milicyjne koktajlami Mołotowa”.
Premier lubi ubarwiać, a historia w jego opowieściach staje się bardzo plastyczna. Tu nie ubarwił jej aż tak bardzo. Inaczej by było, gdyby powiedział, że operował jakąś bronią przeciwpancerną. A tak, to wpisuje się w jego kombatancką narrację” – dodał prof. Dudek.
Ciekawe ilu spalił bezkarnie milicjantów!? No i dlaczego nie pokazuje ran na plecach!
Kochamy Morawieckiego juniora, za to że Hendrixa uczył na gitarze grać, za jego przebój „Wyrwij murom zęby krat. Zerwij kajdany podnieś VAT”. Morawiecki to geniusz, który jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!?
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2020 Czarzasty na temat sposobu zbierania podpisów do neo-KRS. „Zosia – dostaniesz dwa tysiące, Józek – awansujesz”. W środę Elżbieta Witek zapewniła, że listy poparcia dla sędziów neo-KRS zostaną niedługo upublicznione. Dotychczas pokazano jedynie wykaz z liczbami i danymi statystycznymi. Można było z niego odczytać, ile osób poparło danego kandydata. Bieżące działania PiS skomentował Włodzimierz Czarzasty, który wypowiedział się dla TVN24. „Po prostu muszą jakoś z tego wyjść. Co ciekawe, prezydent powiedział na spotkaniu z nami, że te listy nie mogą zostać ujawnione, ponieważ ‘ci ludzie będą atakowani i będą się źle czuli we własnym środowisku’. To znaczy, że co? Będą się wstydzili, że poparli jakiegoś faceta?” – powiedział lider obozu socjaldemokratów. Przewodniczący przedstawił też hipotetyczny mechanizm towarzyszący wyborowi kandydatów do upolitycznionego organu:
„Franek – będziesz ściągnięty do ministerstwa sprawiedliwości, Zosia – dostaniesz ze dwa tysiące więcej, Józek – będziesz awansował za dwa miesiące. A teraz mam do was taką prośbę – podpiszcie te listy poparcia sędziów, podpiszcie że to są fajne chłopaki”.
„A my ich nie znamy”.
„A chcesz awansować, chcesz podwyżkę i żeby Zbigniew Ziobro podał ci rękę?”.
„Rękę mi poda? To ja podpiszę!”.
Dialog wymyślony przez Czarzastego zrobił furorę na Twitterze. „Panie Czarzasty, wywołuje pan codziennie uśmiech na mojej twarzy. Jest pan tak fantastycznym politykiem, że dziwi mnie, że nie wszyscy pana kochają. Ja pana kocham za to politykowanie po ludzku” – nie mogła wyjść z podziwu użytkowniczka „Malinka”. Listy zostaną opublikowane po długich bojach ze strony opozycji i mediów. Dopiero 24 stycznia br. sąd uchylił postanowienia prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o powstrzymaniu Kancelarii Sejmu przed ich upublicznieniem. Źródło: gazeta.pl
Nie można ujawnić czegoś czego nie ma!? Mieli tyle czasu by listy poparcia wyczarować, nie zrobili tego, znaczy się pod butem Kaczyńskiego robi się ciasno i niebezpiecznie!?

13 02 2020 Listy poparcia do KRS ujawnione, ale bez najważniejszych informacji. Ciąg dalszy ciuciubabki PiSu z opozycją.
„Portal wPolityce publikuje pełną listę sędziów którzy poparli kandydatów na członków KRS. Koniec dywagacji i histerii. Całą procedura była legalna, a na liście wielu szanowanych w środowisku sędziów” – poinformował na Twitterze autor artykułu Wojciech Biedroń. Sęk w tym, że nie rozwiało to elementarnych wątpliwości. Nie dowiedzieliśmy się kto poparł którego kandydata i czy każdy z nich uzyskał wymagane 25 głosów, a sam artykuł nie grzeszy rzetelnością. Niektóre nazwiska z listy 370 osób pojawiają się w nim więcej niż raz. Dotyczy to np. Barbary Klepacz (SSR w Gliwicach), Ewy Danuty Korszeń (SSR dla m. st. Warszawy) i Joanny Moniki Oliwy (SSR dla Warszawy – Żoliborza). Nie wiadomo, czy to oznacza, że podpisali się na więcej niż jednej liście.
Publikacja prawicowego portalu wywołała prawdziwą burzę: „Przecież to nie są listy poparcia tylko listy sędziów” – zwraca z emocją internauta pod wpisem Biedronia. „Pan ma ludzi za idiotów!” – dodaje; „Słabe to …”;  Publikacja prawicowego portalu wywołała prawdziwą burzę: „Przecież to nie są listy poparcia tylko listy sędziów” – zwraca z emocją internauta pod wpisem Biedronia. „Pan ma ludzi za idiotów!” – dodaje; „Słabe to …”; „Już dzwonią z UE i RE, że miałeś rację. Robicie za Bareję Europy. Zwłaszcza, że publikuje nie Kancelaria Sejmu a portal kapiący od wazeliny”; „Wasz wpis jeszcze bardziej potwierdza tezę że PiS się boi okazać listy” – czytamy pod radosną informacją autora tekstu w portalu polityce.pl. „Co ciekawe pod artykułem podpisany jest W. Biedroń – ten sam, którego łączą z aferą hejterską” – zauważa internauta. Źródło: Polityce/Twitter
Nie można ujawnić czegoś czego nie ma!? Mieli tyle czasu by listy poparcia wyczarować, nie zrobili tego, znaczy się pod butem Kaczyńskiego robi się ciasno i niebezpiecznie!?

13 02 2020 PiS przegrało głosowanie w sprawie miliardów dla mediów publicznych.
W środę odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Podczas obrad głosowano nad przyznaniem 2 miliardów zł dla mediów publicznych. Propozycja ta została wcześniej odrzucona przez Senat.  Część posłów PiS spóźniła się na posiedzenie, co poskutkowało kolejnym zwycięstwem opozycji. 14 posłów i posłanek zagłosowało „za” odrzuceniem ustawy w całości. „Przeciwko” zaledwie 10. Ostateczną decyzję na temat rekompensaty dla TVP podejmą teraz posłowie podczas czwartkowego głosowania. PiS przegrał też głosowanie ws. wyboru sprawozdawcy. Większość parlamentarzystów opowiedziała się za kandydaturą Joanny Scheuring-Wielgus z Nowej Lewicy (14 głosów), która zatriumfowała nad Joanną Lichocką z PiS (10). Przedstawicielka opozycji zyskała w ten sposób dodatkowy czas na krytykę ustawy podczas najbliższej debaty w Sejmie. Nie byłoby to realne, gdyby nie nieobecność kilku PiS-owskich członków komisji, w tym Marka Suskiego. Posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska z KO oceniła, że absencja prawicowców związana jest z ich problemem z porannym wstawaniem „Warto być obowiązkowym. Właśnie opozycja wygrała głosowanie w Komisji Kultury i przyjęliśmy uchwałę Senatu odrzucającą przekazanie telewizji publicznej dwu miliardów złotych z naszych podatków. PiS z posłem Suskim na czele częściowo zaspał” – napisała na Twitterze.  Źródło: gazeta.pl
Można powiedzieć, że czuję się już przesilenie wiosenne. 
12 02 2020 Politycy PiS okradli PCK. Nie na milion, ale nawet na 3 mln zł. Akt oskarżenia w sądzie.
W czasie, gdy dolnośląskim oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża rządzili politycy PiS – czyli do połowy 2017 roku – wyprowadzić mieli z niego nawet 3 mln zł! Prawdopodobni sprawcy to poseł, dwóch radnych i najbliższy współpracownik Anny Zalewskiej z partii Jarosława Kaczyńskiego. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.
Nawet tych najbiedniejszych okradali bez żadnych skrupułów, byle tylko stołki utrzymać! A jak jest w Caritas!?
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2020 Początkujący prokurator odmówił ścigania Ziobry więc został szefem prokuratury okręgowej.
Życie nie raz pokazało, że największą w nim sztuką jest znaleźć się w odpowiednim czasie i we właściwym miejscu. Przekonał się o tym zamoyski prokurator Robert Malicki, który ni z tego ni z owego „wskoczył” na stanowisko szefa Prokuratury Okręgowej.
Znaczy się ta reforma wymiaru sprawiedliwości ma polegać na wywaleniu nieposłusznych i wstawieniu swoich!?
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2020 Tusk: „Roman Giertych naraził się władzy ujawniając jej korupcyjny charakter”.
Donald Tusk wziął w obronę Romana Giertycha. Mecenas został ukarany przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego grzywną w wysokości 3 tysięcy złotych.
…...Jeszcze trochę a ziobrowi nominaci, a dokładniej uzurpatorzy będą wzywać przed swoje oblicze lekarzy, nauczycieli czy socjologów. Bo się źle spojrzą w kierunku Kaczyńskiego!” – ocenił jeden z użytkowników sieci.
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2020 Kaszubi odrzucają umizgi Andrzeja Dudy: „My nie potrzebujemy pustych słów”.
Prezydent Andrzej Duda odwiedził Puck z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. Wykorzystał okazję, aby agitować Kaszubów przed zbliżającymi się wyborami. „Chcę pokłonić się Pomorzu, chcę pokłonić się Kaszubom” – przekonywał.
Do bulwersującego tematu powróciła teraz posłanka Agnieszka Pomaska (KO). „Prezydent powinien przeprosić Kaszubów. Nikt ich nie przeprosił za sugerowanie, że nie są Polakami. Wyszło takie podwójne oblicze prezydenta, który w roku wyborczym do każdego będzie się przymilać” – przyznała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2020 Morawiecki o czasach PRL: Rzucałem koktajlami Mołotowa (...) do tej pory koledzy wspominają moje poranione plecy. Morawiecki w rozmowie ze Stefanem Tompsonem i Patrickiem Neyem. Stefan Tompson i Patrick Ney przeprowadzili wywiad z  Mateuszem  Morawieckim. Podczas trwającej prawie 90 minut rozmowy zostały poruszone wątki dotyczące m.in. historii i przyszłości Polski. Szef rządu ujawnił również kilka ciekawostek, które nie były dotąd znane opinii publicznej. Premier zdradził, że w czasach PRL rzucał koktajlami Mołotowa w milicyjne nyski. – Wiele razy rzucałem koktajlami Mołotowa. Razem z kolegami za komuny naszym celem były nyski milicyjne i te armatki z zimną wodą, które pacyfikowały strajki – powiedział Mateusz Morawiecki. Polityk podkreślił, że służby były w tamtym okresie wyjątkowo brutalne. – Do tej pory koledzy, z którymi wtedy chodziłem na ping-ponga, wspominają moje poranione plecy. One nie były w takim stanie przez łaskotanie – zaznaczył. Zdaniem szefa rządu istnieje jedna rzecz, za którą można pochwalić czasy PRL. – Jestem pod wrażeniem, jak szybko w taki nieefektywnym systemie Polacy odbudowali kraj i stolicę. Przecież ten system był zbrodniczy i totalitarny, do 1953 roku funkcjonował terror stalinowski – ocenił. Pytany o największą bzdurę historyczną dotyczącą Polski, premier nawiązał do słów prezydenta Rosji. – Na przestrzeni lat czytałem wiele takich doniesień, prezydent sąsiedniego państwa wschodniego przebił poprzednie absurdy, mówiąc o współodpowiedzialności Polski za wybuch II wojny światowej. (...) Goebbels w III Rzeszy rozwinął propagandę pt. kłamstwo powtórzone wiele razy, staje się prawdą. Teraz Rosja to powiela i rozwija. Wypowiedzi prezydenta Putina były czymś absurdalnym i niedorzecznym – dodał szef polskiego rządu. Źródło: WPROST.pl
Ciekawe ilu spalił bezkarnie milicjantów!? No i dlaczego nie pokazuje ran na plecach! Kochamy Morawieckiego, za to że Hendrixa uczył na gitarze grać. To geniusz, który jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!?
Z forum: A to dobre... hehe… chyba jakąś jakąś ostrą imprezkę przeżył młody Mateuszek. To nie były koktajle mołotowa tylko pawie po przedawkowaniu alkoholu - jednego z nich nawet udało się podpalić. Jak go tatuś odbierał obolałego z wytrzeźwiałki, to sobie na pociechę wymyślili bajeczkę o bitwie z nyskami, hehe
To już nie Lech Kaczyński obalił komunę? Teraz Morawiecki jest bohaterem? No to może jakiś pomnik? Betonowy Mateuszek na nysce z flaszką w ręku - piękna sprawa. Pisi, pomyślcie nad tym.

12 02 2020 Rozbita limuzyna do tej pory „stoi na kołkach” i niszczeje.
Audi w chwili zdarzenia nie posiadało ubezpieczenia AC!? Senator Krzysztof Brejza (KO) wrócił do sprawy wypadku Beaty Szydło z lutego 2017 r. Okazuje się, że rozbita wtedy limuzyna do tej pory „stoi na kołkach” i niszczeje. Polityk opozycji zwrócił się z prośbą o wyjaśnienia do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu. Urzędnicy poinformowali go o dalszych losach auta Audi A8, które należało do Służby Ochrony Państwa i zostało rozbite w wypadku. „Do sądu NIE WPŁYNĄŁ wniosek SOP o zwrot Audi A8’. Odpowiedź z SR Oświęcim. Opancerzone Audi od 3 lat stoi ‘na kołkach’ i… niszczeje. Od 1,5 roku bezskutecznie dopytuję SOP co dalej z najdroższym rozbitym w Polsce samochodem” – napisał parlamentarzysta na Twitterze.  Brejza dotarł również do dokumentu SOP z 2018 r. Wynika z niego, że Audi A8 nie zostało ubezpieczone. W wiadomości napisano również o tym, że pojazd został zabezpieczony przez prokuraturę i – jak wiadomo – dalej nie został naprawiony. Wypadek Szydło miał miejsce 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Kolumna rządowych aut wjechała wtedy we Fiata Seicento, który prowadzony był przez 21-letniego Sebastiana Kościelnika. Rzekomy „sprawca” wypadku zapewnia o niewinności.
„Uważam, że jestem niewinny. Nie mam nic do ukrycia. Kwestią zasadniczą jest to, czy kolumna w momencie wypadku poruszała się w sposób uprzywilejowany. Ważniejsze są dla mnie prawda i sprawiedliwość niż święty spokój” – stwierdził w rozmowie z Onetem Kościelnik.
Źródło: fakt.pl, onet.pl
- I co dalej, protokół zniszczenia, i pójdzie w cenie złomu do jakiegoś zasłużonego, bo prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach!?
- Jak długo jeszcze sąd będzie się bawił w oczyszczanie z winy Szydło!? To postępowanie powinno zostać zakończone mandatem, a nie ciągnąć się latami!?

12 02 2020 Dr Krzysztof Śmiszek: Beata Kempa jest wysłannikiem polskiego skansenu w Europarlamencie.
„Było mi trochę przykro, nie ukrywam. Wiedziałem, że wchodząc do polityki trzeba być przygotowanym na różne przytyki, komentarze przeciwników politycznych. Ale nie czuję się obrażony, bo pani Beata Kempa nie jest w stanie mnie obrazić swoimi poglądami, które nie są poglądami z 2020 roku, tylko raczej z XIX wieku” – powiedział w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 – Krzysztof Śmiszek – komentując głośną wypowiedź PiSowskiej eurosoposłanki – podczas sobotniej konwencji Solidarnej Polski. Określiła ona posła na Sejm RP, prywatnie partnera Roberta Biedronia, „kandydatką na pierwszą damę”. Później w rozmowie z dziennikarzami broniła swoich słów. „ A tak nie jest? Ja się gubię, ja nie wiem, kto jest w formie żeńskiej, kto w formie męskiej. Mam do tego prawo” – przekonywała. W ocenie K. Śmiszka tą wypowiedzią Kempa „sama sobie wystawia świadectwo”. „Mamy 2020 rok i obecność takich osób jak ja w polityce jest czymś normalnym, do czego trzeba się przyzwyczaić” – podkreślił. Zachęcał parlamentarzystkę, by „jak już jest w Brukseli, to chodziła nie tylko po korytarzach w Parlamencie Europejskim, ale żeby wyszła na ulicę. Tam spotka Belgów. Oni mieli premiera, który jest homoseksualny. Niedaleko jest Luksemburg – tam premierem jest osoba homoseksualna. W tych krajach od wielu lat są związki partnerskie i małżeństwa jednopłciowe. Społeczeństwo traktuje te sprawy zupełnie normalnie” – mówił poseł. Na koniec stwierdził, że „Beata Kempa jest wysłannikiem polskiego skansenu w europarlamencie„. Źródło: TVN24
- I co z tego, że mamy XXI! Nikt mnie nie zmusi bym ucztował przy jednym stole z dewiatem, bo oni chcą ogon kręcił psem! Nie możemy dopuścić do tego by mniejszości seksualne terroryzowały społeczeństwo swoimi niedorzecznymi żądaniami!
- Pierwszy raz Kempa powiedział coś mądrego i zaraz wszyscy ją zaatakowali!? No a gdyby tak, to jak będziemy mówili „PIERWSZY DAM”!?
Ależ to była dyskusja!
Kempa: jako kobieta boję się Giertycha.
Nałęcz: Pani? Słyszałem, że smok wawelski się schował jak pani podeszła do jaskini....

12 02 2020 Gorąca debata w PE na temat praworządności w Polsce.
W Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat stanu praworządności w Polsce. Jednym z uczestników dyskusji była Beata Szydło. Była premier zapowiedziała, że Zjednoczona Prawica nie zamierza się wycofać ze swoich reform. Dyskusję na temat „obecnych zagrożeń praworządności w Polsce” rozpoczęła Viera Jourova – wiceszefowa Komisji Europejskiej. Polityczka skrytykowała „ustawę represyjną”, która w ostatnim czasie podpisana została przez Andrzeja Dudę. „Ustawa zwana represyjną jest kontrowersyjna. Komisja Wenecka mówiła, że niezależności i niezawisłość sędziów jest nadal zagrożona” – stwierdziła Jourova. Nowe regulacje skrytykowało ponadto grono europosłów. Wśród nich znalazł się m.in. Michał Simecka z socjalliberalnej partii Postępowa Słowacja.Polityk podkreślił, że PE chodzi wyłącznie o ochronę wolności Polaków i innych mieszkańców kontynentu. „Polska jest pierwszym krajem, gdzie stosowanie prawa unijnego może doprowadzić do zwolnienia sędziego z pracy. Nie chodzi o karanie Polski, ale by prawa obywateli Europy były chronione” – powiedział Simecka. Z tezami Jourovej i Simecki nie zgodziła się Beata Szydło. Prawicowa europosłanka chwyciła kartkę i wydukała z niej kilka PiS-owskich sloganów o sytuacji w Polsce. „Reforma sądownictwa jest oczekiwana przez większość społeczeństwa. Jak każdy kraj w Europie mamy do tego prawo” – grzmiała (a właściwie wyczytywała). Szydło stwierdziła, że „Polsce jest odmawiane prawo do suwerennej decyzji”, określając przy tym przeciwników mianem „politycznych frustratów”. Nie był to jednak koniec agresywnego monologu. „Polska jest krajem praworządnym. Polski rząd działa zgodnie z konstytucją i traktatami unijnymi” – brnęła przedstawicielka PiS. Krzyki Szydło nie zrobiły wrażenia na Andrzeju Halickim z KO. Europoseł dosłownie zmasakrował PiS-owców i obnażył ich przewinienia. „Słyszę, że Polska jest nękana przez UE. To wy nękacie sędziów i Polaków. Polskie społeczeństwo dawało w przeszłości radę tym, którzy gwałcili prawo. Tak będzie i teraz” – przekonywał. W podobnym tonie wypowiedział się Robert Biedroń. „Polski rząd chce doprowadzić do kolejnej katastrofy, do zamrożenia środków unijnych i powolnego Polexitu” – przyznał. Kandydat Lewicy na prezydenta zasugerował również, że rządy PiS-u są gorsze i bardziej niszczycielskie dla Polski, niż dawno miniona dyktatura komunistów. Potężną krytykę PiS-u zafundował też Radosław Sikorski (KO), który odniósł się do katastrofy smoleńskiej i związanej z nią manią prawicy. „Obecny rząd od lat próbuje wrobić poprzedniego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w odpowiedzialność za urojony zamach smoleński” – powiedział były minister.
Debatę zakończył Belg Didier Reynders – wpływowy członek Komisji Europejskiej. Polityk obiecał, że KE dołoży starań, aby uratować praworządność w Polsce. Źródło: wp.pl, natemat.pl
- Polaku ucz się, jakoś o praworządności we Francji nikt w PE nie dyskutuje!? Ustawa jest tylko ustawą i na papierze pozostanie, a ile razy będzie jeszcze nowelizowana!? Nadawanie jej rozgłosu tylko szkodzi Polsce!?
- Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi. Ustawa kagańcowa jest tylko ustawą i na papierze pozostanie. Nadawanie jej rozgłosu tylko szkodzi Polsce!?
11 02 2020 Duda wygwizdany w Pucku. „Będziesz siedział” i „Marionetka” skandowali mieszkańcy Kaszub.
Co ciekawe, protest został pokazany w TVP Info, która najwidoczniej nie była przygotowana na taką okoliczność.
Czy ktoś za to odpowie? Jeden z użytkowników Twittera zażartował, że „poleci realizator dźwięku”. „I wyjdzie, że miał ojca w UB, a matkę w Stasi – sam zaś był w PO”....
Po porcie roznosiły się słowa Dudy przeplatane głośnymi okrzykami: „Republika banasiowa”, „Konstytucja”, „Kłamca”, „Będziesz siedział”. Na barierkach zawisły transparenty: „Duda jesteś wstydem narodu”, „1920 zaślubiny z morzem. 2020 rozwód Europą”
Więcej na podstronie Polityka

11 02 2020 Można i tak: Lewackie bojówki KOD niczym lewackie bojówki bolszewickie!
Na spotkaniu Prezydenta z mieszkańcami Pucka i Wejherowa mieliśmy po raz kolejny popis antydemokratycznych i totalitarnych lewackich bojówek KOD nie uznających legalnie wybranych przez polski naród władz Rzeczpospolitej Polskiej....
Nie ma co się buldoczyć! Nie znieważaj to nie będziesz znieważany! Na co sobie Duda zasłużył to otrzymał !? No a jak Ziobro zatrudnia hejterów, hoduje farmy trolli, to jest cacy!? Dał nam przykład Zbyszko jak zwyciężać mamy!?
Spotkanie z mieszkańcami Piotrkowskiego Grodu było przed wejściem do MOK , ale „tchórz smoleński” serwował się ucieczką!? Nie wpuścili tylko przegonili!? 07 10 2019: Macierewicz mnie zapraszał na spotkanie i projekcję filmu, a jego „siepacze” znowu mnie nie wpuścili, bo to było zamknięte spotkanie tylko dla tych ze specjalnymi przepustkami!? Po zwycięskich wyborach dla PiS-u przepustki staną się powszechne jak chleb!
Więcej na podstronie Polityka


11 02 2020 Będzie jak w PRL. Znikają gwarancje niezawisłości. Sędziowie myślą o porzuceniu zawodu.
Po wejściu w życie ustawy kagańcowej znikają gwarancje sędziowskiej niezawisłości – zwracają uwagę sędziowie i niektórzy rozważają wycofanie się z zawodu.
- Co to będzie się działo jak ziści się pomysł ministra Ziobry i sędziami pokoju zostaną nie sędziowie, nawet nie prawnicy, a po prostu ludzie, którzy ukończyli 35 lat i mają „doświadczenie życiowe”, na ten przykład biskupi? Wow, morderca zostanie błogosławionym a ofiara ekskomunikowana!?
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2020 Ziobro gwarancją nietykalności Dudy?
Nikt nie powinien być zaskoczony tym, że Andrzej Duda podpisał „ustawę kagańcową”. Pan prezydent po prostu nie miał wyjścia, bo Ziobro trzyma go w szachu, dając mu gwarancję nietykalności – sugeruje na portalu rp.pl, Jacek Nizinkiewicz.
Gwarancja Ziobry nic mu nie da, gdy PiS zostanie odsunięte od władzy. Córka już rozmawia w UK o przyznaniu Dudzie azylu politycznego...
Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi....
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2020 Koszmarna cena za sądowy lunapark Ziobry. Kasę na gigantyczną karę od TSUE niech PiS płaci z własnej subwencji – doradza Dominika Wielowieyska
Jak poinformował dziennik „Rzeczpospolita” Polska może płacić aż dwa miliony euro dziennie kary za działanie Izby Dyscyplinarnej SN.….
….niech PiS płaci tę karę, jeśli nie chce realizować wyroków TSUE, z własnej subwencji, a nie z naszych pieniędzy. Bo potrzeby Polaków są bardzo duże: niepełnosprawni, kulejąca służba zdrowia, edukacja itd. – mówiła Dominika Wielowieyska.
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2020 Beata Szydło zgorszona po uroczystościach w Pucku… Przestraszyła się czekającej ją odpowiedzialności?
O tym, że prezydent Duda został wygwizdany w Pucku pisaliśmy w artykule „Duda wygwizdany w Pucku„. Zachowaniem KOD oburzyła się prawica, twierdząc, że to był zwyczajny hejt. Tymczasem Barbara Nowacka – liderka „Inicjatywy Polskiej” napisała na Twitterze: „Zapowiedź rozliczenia prezydenta z niekonstytucyjnej działalności (a to był najczęściej wznoszony okrzyk w Pucku) to nie hejt. To informacja. Przyswójcie sobie, bo i Panią też odpowiedzialność czeka. Należy się!„. Post skierowany był bezpośrednio do byłej premier RP Beaty Szydło oburzonej nieprzyjaznym przyjęciem głowy państwa w Pucku.
Duda przed kościołem p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła odsłonił tablicę upamiętniającą setną rocznicę zaślubin Polski z morzem i wygłosił okolicznościowe przemówienie, skutecznie zakłócane przez głośną grupę aktywistów Komitetu Obrony Demokracji. Padały okrzyki „marionetka”, „będziesz siedział”, „Konstytucja”. Media publiczne informowały natomiast, że nieznany uczestnik demonstracji miał używać obelżywych słów wobec głowy państwa.
Na dodatek nie przypadło im do gustu, iż po oficjalnej części uroczystości wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska – kandydatka KO na stanowisko prezydenta RP zatrzymała się przy grupie protestujących. Odpowiadała na ich pytania, wymieniała uściski dłoni, a także pozowała do zdjęć. Nie do zniesienia okazało się to dla Beaty Szydło, która zgorszona tak skomentowała sytuację: „Marszałek Kidawa-Błońska musi odpowiedzieć na pytanie, czy wspieranie takich zachowań jak hejt na głowę państwa, prezydenta podczas uroczystości państwowych w Pucku i Wejherowie jest sposobem na jej kampanię wyborczą?” Dodatkowo byłą premier wsparł swoim wpisem Joachim Brudziński: „Nie wyobrażam sobie, aby nasz Prezydent kiedykolwiek zaakceptował takie zachowanie wymierzone przez jego zwolenników wobec Kidawy-Błońskiej. I to jest Jego i naszą siłą” – napisał na Twitterze obecny euro poseł PiS. Ten sam, który jeszcze całkiem niedawno na spółkę z Jarosławem Kaczyńskim wykrzykiwał obraźliwe inwektywy pod adresem liderów opozycji, wyzywając ich od komunistów i złodziei. Źródło: wp.pl
A po kiego Kidawa – Błońska pojechała z Dudą do Pucka!? Przecież wiedziała, że znajdzie się między młotem a kowadłem! Małgorzata zagubiła się jak Kopaczka na czerwonym dywanie w Berlinie!?

11 02 2020 Sędzia Maciej Nawacki może dostać trzy lata odsiadki za zniszczenie dokumentu, którym nie miał prawa rozporządzać. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki oznajmił w programie WP Newsroom, że prezes Maciej Nawacki, który publicznie podarł uchwały Zgromadzenia Sędziów z Olsztyna jest dla niego bohaterem.  Sam sędzia tłumaczył natomiast, że podarł dokument, bo „wyraża się w ten sposób dezaprobatę”. W swoim środowisku zawodowym nie znalazł jednak zrozumienia. Nieoficjalnie wiadomo, że sędziowie z Olsztyna chcą ścigania prezesa Macieja Nawackiego – o czym informuje TOK FM.  Chodzi o głośną awanturę z piątku, kiedy to Nawacki podarł uchwały Zgromadzenia Sędziów, dotyczące m.in. obrony sędziego Pawła Juszczyszyna.  Zdaniem sędziów, Nawacki mógł przekroczyć swoje uprawienia, za co grozi do trzech lat więzienia. Mógł też naruszyć art. 276 KK – niszcząc dokument, którym nie miał prawa rozporządzać – zwracają uwagę sędziowie.  Za to grozi grzywna, a nawet dwa lata więzienia. Sędziowie podkreślają, że Nawacki podarł uchwały publicznie, na oczach kamer. Źródło: wp.pl/ TOK FM
Z forum: - Sędziowie z Olsztyna chcą ścigania prezesa sądu Macieja Nawackiego za jego zachowanie na zebraniu? Nieoficjalnie: szykują zawiadomienie do prokuratury. Z art. 231 (przekroczenie uprawnień) i 276 (zniszczenie dokumentu, którym nie miał prawa rozporządzać).
- Głupi głupek. Niegodny miana sędziego. Z zachowania zwyczajny cham!
- Z niecierpliwością czekam na złożenie zawiadomienia do prokuratury ,tylko czy Ziobrowska prokuratura temu podoła?? Z wielkim prawdopodobieństwem–NIE

11 02 2020 Najlepsi z najlepszych na liście poparcia sędzi Kurcyusz-Furmanik do KRS.
Kim są sędziowie, którzy podpisali listę poparcia Kurcyusz- Furmanik do nowej KRS? To 16 prezesów i wiceprezesów sądów, którzy awansowali na te stanowiska „za czasów” Zbigniewa Ziobry, czworo starających się o awans przed nową KRS oraz jeszcze trójka, oczekująca na nominację prezydencką – poinformowała w dzisiejszym wydaniu „Gazeta Wyborcza”. W grupie oczekujących jest Agata Pędracka, oddelegowana do sądu wyższej instancji, oczywiście przez Ziobrę. Dodatkowo pełni funkcję kierowniczki zamiejscowego ośrodka gliwickiego sądu w Rybniku, wizytatorki w sprawach cywilnych oraz pełnomocniczki do spraw utworzenia Sądu Okręgowego w Rybniku. Od 2011 roku złożono na panią sędzię 36 skarg przewlekłość postępowania, za opieszałość Skarb Państwa musi zapłacić 123,5 tys. zł z tytułu odszkodowania. Mimo to sędzia cieszy się pozytywną opinia prezesa Nawackiego, który gorąco zachwalał jej kandydaturę. Kolejny podpisany na liście poparcia Kurcyusz- Furmanik to Ireneusz Wiliczkiewicz, oddelegowany przez Ziobrę do Sądu Okręgowego w Gliwicach, gdzie jest wiceprezesem. Nie ma znaczenia  opinia wizytatora: „Wskaźnik stabilności orzeczeń sędziego niekorzystnie odbiegał od średniej w jego wydziale”, ważne że przecież zapracował sobie na ten awans i teraz spokojnie oczekuje na nominację prezydencką. Na nominację czeka też kolejna sędzia, Jolanta Żak, oddelegowana do Sądu Okręgowego w Gliwicach, gdzie pełni funkcję wiceprezesa. Co ciekawe, sędzia Kurcyusz- Furmanik nie wyłączyła się i brała udział w konkursach osób, które podpisały jej listę poparcia. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” napisali, że zapytali ją, czy zna kształt swojej listy i brała udział w zbieraniu podpisów, jednak nie uzyskali żadnej odpowiedzi. Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
A czy jest podpis Jarosława Kaczyńskiego!?
10 02 2020 Szyneczka ofiarą polityki klimatycznej?
Wydawało by się, że polityka klimatyczna UE polega na eliminacji produkcji CO2 poprzez likwidację przemysłu i zamykanie elektrowni węglowych. Nic bardziej mylnego. Unia właśnie dobiera się do tyłka (i to dosłownie) zwierzętom hodowanym na mięso.
Kiedyś straszono wojną, dziś straszy się katastrofą klimatyczną, ale cel pozostał ten sam płaćcie nam jeszcze większe podatki a spróbujemy tego uniknąć. My będziemy oszczędzać, a najwięksi truciciele Chiny, USA, Rosja mają to w nosie.
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2020 Czarzasty koncertowo „przejechał się” po „reformie wymiaru sprawiedliwości”
Poseł Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica) był gościem niedzielnego programu „Kawa na ławę” w TVN24. Przywódca SLD odniósł się w nim do sprawy sędziego Macieja Nawackiego i dosłownie zmasakrował sędziów upolitycznionej neo-KRS.
Czarzasty uważa, że działania M. Nawackiego i innych członków neo-KRS mają na celu zastraszanie całego polskiego społeczeństwa(...) przekaz dla zwykłego obywatela jest taki: ‚masz się gnoju słuchać tej władzy, bo jeżeli nie będziesz się słuchał tej władzy to cię spotka to, co spotkało Juszczyszyna’” – zauważył polityk.
To było dobre: - „Myślałem, że jestem wielką mendą a okazuje się, że można być większą”. Czarzasty o Przyłębskiej, Piotrowiczu i Wolskim.
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2020 Sprzeciw legnickich sędziów. „Nie licuje to z godnością oraz majestatem urzędu Prezydenta”
W opinii legnickich sędziów ustawa, która ma wejść w życie 14 lutego ” nie spełnia wymogu zgodności z Konstytucją RP oraz prawem Unii Europejskiej, jak również nie spełnia standardów wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka,....
Jak długo jeszcze Kaczyński będzie męczył Polskę i Polaków, swoimi wizjami świata!? Reforma sądownictwa jest konieczna tego nikt nie neguje, sprzeciw budzi sposób jej przeprowadzania, polegający na tym że jedną klikę zastępuje się drugą całkowicie oddaną Ziobrze, Kaczyńskiemu!?
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2020 Bunt w I LO w Rzeszowie! Obowiązkowe staniki i sukienki nie krótsze niż do połowy uda? 
Rodzice mają pilnować córek!
Odnosząc się do informacji, jakoby szkoła wymagała od uczennic noszenia biustonoszy fundacja pisze: „Obligatoryjność ta może uderzać w godność uczennic, która jest gwarantowana przez szereg aktów, (…). Równocześnie sam przepis jest wadliwy pod kątem jego egzekwowania. Któż bowiem miałby sprawdzać, czy uczennica biustonosz ma założony, czy nie?”– pyta fundacja.
Mundurki, fartuszki, tarcze szkolne, ciapcie, nie są takie straszne, musiałem to przeżyć,(...) W ostatniej klasie jak można było już ubierać się trochę inaczej, to my na złość zakładaliśmy mundurki, fartuszki. Dlaczego.....
…...Że dziewczyna nie nosi biustonosza to widać, a czasami i słychać, a jak nie założy majtek, to kto i jak ma to sprawdzić!?
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2020 Sędzia Żurek: „Gdybym był obywatelem, to obawiałbym się, gdyby taki sędzia wyszedł na salę rozpraw”.
„To są sceny, które trudno mi racjonalnie ocenić. One są pokazem buty i arogancji, i mam wrażenie, jakimś problemem emocjonalnym tych osób. Przekraczane są kolejne granice. Pan Nawacki albo traci grunt pod nogami, ma jakieś emocjonalne problemy, albo chce wyrosnąć na jakąś pseudogwiazdę mediów” – tymi słowami na antenie TVN24 Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie skomentował podarcie przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie uchwały popierającej sędziego Juszczyszyna. – „Jak przyjrzymy się na zachowanie, mimikę pana sędziego Nawackiego, to przyznam szczerze, że gdybym był obywatelem, to obawiałbym się, gdyby taki sędzia wyszedł na salę rozpraw i miałby sądzić moją sprawę” – dodał. Żurek podkreślił, że Zgromadzenia sędziów nie są spotkaniami towarzyskimi, a podejmowane na nich uchwały mają moc prawną. Były rzecznik KRS odniósł się także do upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. – „Myśmy często spierali się na zgromadzeniach w różny sposób i prawnie, i emocjonalnie, ale nie przekraczaliśmy tych granic, które zostały przekroczone. To świadczy chyba o tym, że ci, którzy przykleili się do polityków, znaleźli się pod pewną ścianą i teraz zachowują się tak, a nie inaczej”. W jego opinii flirtowanie przez sędziów nowej KRS z politykami prowadzi do niebezpiecznego przekraczania kolejnych granic.
„W momencie, kiedy taki projekt uchwały zostaje złożony do protokołu, staje się dokumentem urzędowym. W momencie, kiedy jakakolwiek osoba w taki ostentacyjny sposób niszczy ten dokument, to na to są odpowiednie paragrafy – czy w kodeksie wykroczeń, czy w kodeksie karnym” – mówił sędzia Żurek. Źródło: TVN24
Właśnie Nawacki został twarzą ustawy kagańcowej... Swoim zachowaniem pokazał prawdziwą twarz katów prawdy, sprawiedliwości, przyzwoitości i honoru...
Zanim założy się skazańcowi pętlę na szyję, trzeba najpierw związać mu ręce; Nawacki skorzystał z wolnych rąk i podarł swą pętlę.

10 02 2020 Krzysztof Śmiszek odpowiedział Kempie na chamski homofobiczny atak.
Jak widać nawet przebywanie w Brukseli. nie nauczyło Pani Beaty Kempy szacunku do drugiego człowieka. Pokazała Pani dzisiaj swoją ‚klasę’, a właściwie to jej brak” – napisał Krzysztof Śmiszek po skandalicznym „występie” PiSowskiej eurodeputowanej Beaty Kempy na sobotniej konwencji programowej Solidarnej Polski. Kempa podczas swojego wystąpienia zaatakowała kandydata na prezydenta Polski Roberta Biedronia, zarzucając mu, że „toleruje mowę nienawiści” wśród sędziów, sprzeciwiających się PiSowskiej reformie sądownictwa. Zarzuciła im, że członków neoKRS: „dzisiaj się stygmatyzuje, dzisiaj się poniewiera, dzisiaj próbuje się ich hejtować na każdym kroku”. I z dziką pasją wykrzyczała: „Czy pan będzie też rozliczał sędziów, panie Biedroń? Bo póki co widzimy, jak pan i kandydatka na pierwszą damę radośnie oklaskujecie ataki na Polskę”. W tym momencie zgromadzeni w warszawskim teatrze „Palladium” skandowali: „zakaz pedałowania”. „Kandydatką na pierwszą damę” wiceprezeska Solidarnej Polski nazwała partnera Roberta Biedronia, prawnika Krzysztofa Śmiszka znanego z obrony wolnych sądów.  Słowa te skomentował również Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej. „Dno dna osiągnięte. Polityczna gra na homofobicznej nucie”. Pospolite chamstwo i słoma z butów nie po raz pierwszy wyszły z pani euro posłanki. Nie tak dawno temu kompromitowała siebie i Polskę przypuszczając bezpardonowy atak na Roberta Biedronia w Parlamencie Europejskim. „Panie Biedroń, póki co bliżej panu do Rosji i Białorusi, bo ci, co pana popierają w wyborach, są ich bezpośrednimi spadkobiercami! Dość tego!” – popisywała się Kempa w Brukseli.
Źródło: Wyborcza.pl/naTemat
Pierwszy raz kobieta powiedział coś mądrego i zaraz wszyscy ją zaatakowali!? No a gdyby tak, to jak będziemy mówili „PIERWSZY DAM”!?
Ależ to była dyskusja!
Kempa: Jako kobieta boję się Giertycha.
Nałęcz: Pani? Słyszałem, że smok wawelski się schował jak pani podeszła do jaskini....
Z forum: - No cóż, bardziej wolę gejów, bo najczęściej są dobrymi ludźmi, niż Kępę bo nie wiadomo kim jest – rynsztok w gębie, twarz tęskniąca za rozumem i nienachalna inteligencja. Tak, zdecydowanie wolę Biedronia i Śmiszka.
- Ona śmie się nazywać katoliczką. Cała jej kultura chowa się do tornistra szkolnego. 

10 02 2020 Andrzej Duda musi zacząć się bać. Do walki o urząd prezydenta RP staje człowiek T. Rydzyka.
Polityk od lat kojarzony z toruńskim redemptorystą Tadeuszem Rydzykiem Profesor Mirosław Piotrowski aspiruje do urzędu prezydenta RP. W rozmowie z Onetem oficjalnie potwierdził, że będzie reprezentować środowiska katolicko-narodowe, które są rozczarowane prezydenturą Andrzeja Dudy.
Piotrowski – prezes partii Ruch Prawdziwa Europa-Europa Christi – oświadczył, że zdecydował się na start po konsultacjach z licznymi środowiskami, którym nie podobają wszystkie działania urzędującego prezydenta.  „Wiele osób i środowisk katolickich oraz patriotycznych jest zawiedzionych obecną prezydenturą. Sądzę, że po niedawnych deklaracjach urzędującego prezydenta w sprawie związków partnerskich i LGBT automatycznie stracił on ich poparcie” – przekonuje Piotrowski. Sprzeciwił się też formie odwoływanie niektórych ministrów. Przekonywał, że zmarły w październiku 2019 r. minister środowiska Jan Szyszko został usunięty ze stanowiska pod wpływem nacisków innych państw. „Jako prezydent nie podpiszę dymisji żadnego polskiego ministra, która będzie wymuszona przez obce państwo” – zapewnia kandydat. Mirosław Piotrowski pytany o poparcie T. Rydzyka powiedział Onetowi: „Ufam, że osoby, które znam od ponad 20 lat i nazywają mnie przyjacielem, nadal takimi pozostaną”. Źródło: Onet.pl
Z poparciem o. Tadeusza ma szansę na drugą turę, o ile takowe poparcie otrzyma!? A co się stanie jak z II tury zrezygnuje!?
Z forum: - Ile będzie nas – podatników – kosztowało wycofanie kandydatury niejakiego Piotrowskiego? …………….. Kolejne 200 milionów?
- On już miał startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nawet założył w tym celu własną partyjkę. Ale jakoś nie wystartował. I teraz też pewnie nie wystartuje – o ile imperium medialne ojca biznesmena dostanie od rządu godziwą subwencję,, a nie jakieś skromne sto milionów. W końcu TVP ma dostać 2 miliardy! 
09 02 2020 Jajka „Wyborczej”, czyli drożyzna bije w Dudę.
Macherzy od kampanii prezydenckiej PiS dwoją się i troją, by przekonać wyborców, że drożyzny nie ma. Wymyślili ją wredni dziennikarze.
W życie wchodzą podwyżki prądu, czynszów, opłat za wywóz śmieci, drożeją usługi, frank szwajcarski ociera się o 4 złote? Jajka „Wyborczej”.
Wysiłki oficjalnej propagandy przypominają metody znane z czasów PRL, kiedy władza też starała się uśmierzyć niezadowolenie społeczne, przekonując obywateli, że żadnej drożyzny nie ma – tylko wrogowie Polski Ludowej,.....
Wkrótce za Morawickiego przyjdzie nam mieszkać w szałasach, ogrzewanych, i oświetlanych ogniskiem! Tylko na jak długo starczy nam drzewa?....
Więcej na podstronie Polityka

09 02 2020 Przyłębska: „Nie godzę się na to, aby Sejm i Senat były miejscem, w którym następuje nieuzasadniony atak na prezesa i sędziów TK”.
….. obie izby parlamentu nie mają prawa oceniać działalności Trybunału Konstytucyjnego, który jest organem „niezależnym od jakichkolwiek władz”.....
Prezes TK podziękowała także TVP za to, że… „może spokojnie mówić o rzeczach merytorycznych, że nie rozmawiamy o atakach ad personam, że może wyjaśnić obywatelom, jak działa Trybunał”.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 02 2020 Janusz Korwin-Mikke: „Mam nadzieję, że wojsko wyjdzie na ulice. Chciałbym puczu wojskowego”.
To nie pierwsze takie fantazje lidera skrajnej prawicy. „Najlepszy pomysł niech wojsko przejmie władzę i zrobi porządek w tym kraju, jak Pinochet zrobił porządek w Chile i dzięki temu Chile w ciągu dwóch lat wyszło na czołowe miejsce w bogactwie w krajach Ameryki Łacińskiej” – opowiadał w czerwcu ub.r.....
Wychwalany przez Korwin-Mikkego reżim doprowadził do zagłady kilkudziesięciu tys. niewinnych ludzi. Czy konserwatywny polityk chce tego samego w Polsce?...
Więcej na podstronie Aktualności

09 02 2020 Prokurator który „odstąpił od skierowania do sądu” wniosku o ukaranie Zbigniewa Ziobry został szefem prokuratury.
…..„W prokuraturze aż huczy, nikt go nie zna. Szefem tak dużej jednostki zrobiono osobę, która poprowadziła śledztwa dopiero od trzech lat. Gdzie tu logika? Po prostu dostał nagrodę za taką a nie inną decyzję w sprawie ministra. Bo inaczej się tego nie da wytłumaczyć”.....
Więcej na podstronie Aktualności

09 02 2020 „My ze swej drogi nie zejdziemy” przemówił „duch” Kaczyńskiego na konwencji Solidarnej Polski.
W sobotę w warszawskim teatrze „Palladium” pod hasłem „Sprawiedliwa Polska”, odbyła się konwencja programowa Solidarnej Polski. Na spotkaniu obecny był szef SP, minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednym, Zbigniew Ziobro a także europosłowie: Beata Kempa i Patryk Jaki. Swoją osobą nie zaszczycił zgromadzonych Prezes PIS – Jarosław Kaczyński. „Wielki nieobecny” napisał jednak specjalny list skierowany do uczestników konwencji, odczytany przez szefa komitetu wykonawczego PiS Krzysztofa Sobolewskiego, „My ze swej drogi nie zejdziemy. Dalej będziemy reformować wymiar sprawiedliwości, bo tego potrzebuje Rzeczpospolita i jej obywatele. Nie ugniemy się pod naciskami ani wewnętrznymi, ani zewnętrznymi” – napisał Prezes PiS. I dalej w znanym już stylu zapewniał ustami Sobolewskiego – „W zeszłym roku obiecywaliśmy kontynuację tej reformy. I w tym przypadku wyborcy znowu nas poparli. Mamy zatem wyjątkowy mocny mandat do działania.” „Nie może być mowy o sprawiedliwej Polsce bez właściwie funkcjonującego wymiaru sprawiedliwości. (…) Doskonale pamiętamy, że siły głównego nurtu, najpierw tworzące, a potem utrwalające system postkomunistyczny, zawsze były zmianom w tej dziedzinie przeciwne. Ich opór doprowadził do anachronicznej sytuacji, w której wymiar sprawiedliwości pozostał w zasadzie jedyną sferą życia publicznego, która nie została poddana przekształceniom na miarę potrzeb demokratycznego państwa”.- zabrzmiało w dalszej części odczytywanego listu. „Chce się nas przymusić, by Polska godziła się na łamanie traktatów, a przez to sama uznała się za państwo członkowskie drugiej kategorii, wobec którego można sobie pozwalać na działania pozaprawne, niezgodne z traktatami europejskimi. (…) To podcięłoby naszej ojczyźnie skrzydła i skazało ją trwale na status państwa zależnego. A na to nigdy nie wyrazimy zgody” – napisał także w swoim liście Kaczyński. Do wspierania reform a także odpowiedzialnego za nie ministra sprawiedliwości zachęcał w swym wystąpieniu Europoseł Patryk Jaki – „Bardzo ważnie jest wsparcie dla Zbigniewa Ziobry. Ważne jest to, aby udzielać wsparcia sędziom, którzy stoją po stronie konstytucji. To, jakiej oni są poddawani przemocy medialnej, to często większa przemoc niż fizyczna” źródło: koduj24.pl
Jak długo jeszcze Kaczyński będzie męczył Polskę i Polaków, swoimi wizjami świata!? Reforma sądownictwa jest konieczna tego nikt nie neguje, sprzeciw budzi sposób jej przeprowadzania, polegający na tym że jedną klikę zastępuje się drugą całkowicie oddaną Ziobrze, Kaczyńskiemu!?

09 02 2020 Trybunał Sprawiedliwości UE domaga się drakońskiej kary dla rządu PiS. W grę wchodzą nawet 2 mln EUR dziennie. Wiceprezes TSUE – jak podają dziennikarze „Rzeczpospolitej” – przygotował projekt mówiący o zastosowaniu środków tymczasowych wobec Polski. Instytucja ma zastrzeżenia do rządowych zmian w ustawach o neo-KRS i Sądzie Najwyższym. 
W zacytowanym przez „Rzeczpospolitą” postanowieniu napisano m.in.: „Jeżeli naruszenie miałoby zostać stwierdzone, Trybunał nakaże Rzeczypospolitej Polskiej zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 2 000 000 EUR dziennie od dnia doręczenia Rzeczypospolitej Polskiej niniejszego postanowienia aż do chwili, w której owo państwo członkowskie będzie przestrzegać niniejszego postanowienia, lub do ogłoszenia wyroku kończącego sprawę C-791/19”. Sankcje nałożone na rząd miałyby obowiązywać do czasu, aż działalność Izby Dyscyplinarnej nie zostanie „zamrożona”. Tak przynajmniej twierdzi „Rzeczpospolita”. Treść projektu TSUE – jak się nieoficjalnie mówi – wyciekła do mediów społecznościowych. Przedstawiciele strony prawicowo-rządowej są tym oburzeni: mają nawet zaprotestować przeciwko postanowieniu ze względu na rzekome zaangażowanie „lobbystów”.  Rząd ma czas na wyjaśnienia do 13 lutego br. Termin ten nie obowiązuje jednak Trybunału Sprawiedliwości UE, który już wcześniej może podjąć stosowne działania. Źródło: rp.pl
- Za reformę sądownictwa wziął się ten, którego, każda ustawa jest co chwilę nowelizowana, po wielokroć!?
- A co najdziwniejsze to Polacy sami na siebie te kary nakładają, ba domagają się ich!? Ci co tych kar się domagają premie zainkasują, a pozostałym ie podatki!?
- Jak długo jeszcze Kaczyński będzie męczył Polskę i Polaków, swoimi wizjami świata!? Reforma sądownictwa jest konieczna tego nikt nie neguje, sprzeciw budzi sposób jej przeprowadzania, polegający na tym że jedną klikę zastępuje się drugą całkowicie oddaną Ziobrze, Kaczyńskiemu!?
Z forum: Witold Waszczykowski: - Żadna instytucja unijna nie może rozliczać nas z reform wymiaru sprawiedliwości. To nie są prerogatywy unijne. Nie ma takiego prawa europejskiego. Wszelkie ew kary powinniśmy odliczać z naszej składki. Nie płacimy za bezprawne kary
- Bezprawne są „deformy” PiS. Symbolem ich skuteczności jest oszust Nawacki, który niedługo chyba zacznie bić ludzi, by nikt nie zobaczył jego listy poparcia do neoKRS czy sędzia Cichocki, kolega Ziobry, wysyłający ludziom swoje nagie zdjęcia. W zamian szykanowani są wybitni.
- Czerwony że wściekłości Ziobro grozi, że za nałożenie na Polskę kary przez TSUE, rząd PiS zablokuje budżet Unii Europejskiej. Sprzeciwianie się praworządności to bezczelne ignorowanie zasad UE. Niech mnie ktoś przekona, że PiS nie dąży do Polexit.
- Jestem pewien, że członkowie i sympatycy PIS, przekonani o słuszności reformy (he he) sądownictwa zrobią zrzutkę, żeby zrekompensować reszcie Polaków te stratę.
09 02 2020 Sakiewicz na demonstracji przed TK: „Nie ma nic gorszego niż złodziej w todze”
W sobotę, przed południem w zamkniętej alei Szucha pojawili się demonstranci z transparentami „Kasta do kasacji, usunąć z zawodu przestępców w Togach”, „Sądy i prokuratura w ręce suwerena”, „Fałszywe sądy, złodziejskie rządy”. Zebrali się przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego by na wezwanie Klubów Gazety Polskiej demonstrować pod hasłem „Obrońmy naszą suwerenność” Zdaniem jednego z organizatorów zgromadzenia, przewodniczącego warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”, Adama Borowskiego – „jest ogromna liczba ludzi, która dała mandat PiS i chce tej reformy”. „Żądamy dokończenia reformy wymiaru sprawiedliwości, ani kroku w tył”. Sobotnia manifestacja jest również w jego ocenie „żądaniem zachowania naszej suwerenności”, ponieważ „to, co robią urzędnicy unijni to jest nadużywanie prawa” – stwierdził Borowski. Głos zabrał także redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i wiceprezes zarządu Telewizja Republika S.A. Tomasz Sakiewicz. Nie wiadomo czy w swojej wypowiedzi chciał nawiązać do słów zacytowanych przez Wyborczą a wypowiedzianych przez jedną z dziennikarek zatrudnionych w Telewizji Republika, że „Są w redakcji ludzie, którym są winni pieniądze jeszcze za marzec. Za projekty specjalne, czyli materiały nakręcone na zlecenie spółek skarbu państwa. Spółki zapłaciły, pieniędzy nikt nie widział”, mówiąc na wiecu, że „Nie ma nic gorszego niż złodziej w todze”. Zdaniem Sakiewicza ci ludzie (sędziowie?) „mają wymierzać prawo, a nie je łamać”. Czy to oznacza, że zgodnie z dewizą Prezesa – Popierać, nie przeszkadzać – przywilej łamania prawa jest zarezerwowany dla specjalnej „kasty dobrej zmiany” a złodziej w krawacie partyjnym jest lepszy, bo „mniej awanturujący się” od złodzieja w todze? Przed mikrofonem pojawili się też dawni opozycjoniści, Andrzej Gwiazda i Krzysztof Wyszkowski. – „Adam Strzembosz solennie zasłużył na tytuł wiernego obrońcy postkomunistycznego bezprawia, który w 30 lat po upadku imperium zła usiłuje utrzymać most postkomunistycznej łączności ponad przepaścią między niewolą a wolnością, demokracją a monopolem władzy, sowietyzmem a polskością” – powiedział Wyszkowski.  Gwiazda zaś przekonywał, stosując sienkiewiczowskie „Kupą tu, waszmościowie, kupą!”, że „O zwycięstwie decyduje to, że stoją za tym miliony ludzi. To łamie opór przeciwników. Przeciwnicy czując to społeczne poparcie tracą rezon”. Znów mamy więc do czynienia z „argumentami siły, zamiast siły argumentów”! źródło: TVP Info
Z forum: - Całkiem jak aktyw robotniczy w marcu 1968.
- A tak naprawdę to ile było tych leśnych dziadków? Zamknięto tylko al. Szucha, więc myślę, że jakieś 1000, może 1500. I to akurat w miejscu, skąd rozsiewa się najgorszy smród. Ale mimo to, szacun dla Sakowicza. To największa manifestacja pisiorów od momentu powstania tej faszystowskiej organizacji. 
08 02 2020 Antoni Macierewicz posiada „materiały od aliantów, które ujawniają prawdę o Smoleńsku”.
Działacz PiS spekulował, że w pierwotnej ekspertyzie na temat katastrofy zapisano informacje o wybuchu na pokładzie Tupolewa. „Tylko w raporcie ktoś zmienił zapis na pożar”....
- Brzoza i samolot nawet dziecko jak taki obrazek zobaczy krzyknie Smoleńsk. Mam nadzieję, że całe KC PiS, poleci do Smoleńska na 10 rocznicę!? Czy Antoś znowu się wymiga i pojedzie pociągiem, tak jakby coś wiedział!?...
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2020 Rzecznik dyscyplinarny Schab zajmuje mieszkanie komunalne, mimo że ma 130-metrowy dom.
Sędzia zakupił dom w 2006 r. i wziął na niego 500 tys. zł kredytu. Rzeczą doprawdy zaskakującą jest to, że rodzina obracająca takimi kwotami dalej zajmuje mieszkanie komunalne. Na lokum z zasobu miasta Warszawa czeka na tę chwilę ponad 4,3 tys. rodzin. Wiele z nich otrzyma je najwcześniej za kilka lub kilkanaście lat…..
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2020 Dziś w Olsztynie zobaczyliśmy prawdziwe oblicze „reformy” wymiaru sprawiedliwości!
Maciej Nawacki zorganizował spotkanie w Sądzie Rejonowym w Olsztynie. Urzędnik wpadł w szał po tym, gdy sędziowie wręczyli mu apel ws. Pawła Juszczyszyna.
…. „Czy chcecie państwo zabrać jeszcze głos w dyskusji? Nie. To rozumiem, że padł wniosek o rozszerzenie porządku obrad?” – pytał rozwścieczony urzędnik. Nawacki sięgnął następnie po przedstawiony przez sędziów plik dokumentów i podarł go.
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2020 Prorocze słowa A. Dudy: „Musicie mieć państwo świadomość, że jak rosną wynagrodzenia, to, niestety, rosną też i ceny”. Pan Duda w swojej poprzedniej kampanii chciał pokazać Polakom, jak dobrze żyje się w kraju, który twardo trzyma się swojej złotówki i słusznie kręci nosem na wprowadzenie euro. Odwiedził wówczas Biedronkę w Milówce i w świetle kamer zrobił zakupy, za które zapłacił 37,20 zł. Przy okazji wpadł do Skalite na Słowacji i tam, za podobny towar zapłacił ok 13 euro, czyli na nasze to było 54 zł. Dzisiaj zapewne Andrzej Duda nie będzie próbował tego samego numeru. Jak sprawdzili dziennikarze „Gazety Wyborczej” cena tych samych produktów w Biedronce to już koszt 47,16 zł. Mamy więc czarno na białym udokumentowany wzrost o 27%. Prezydent pytany o wzrost cen w Nowym Mieście Lubawskim odniósł się do tego tematu dość lekko, stwierdzając, że „tak, ceny rosną. Ja sobie zdaję z tego sprawę, że ceny rosną. Ale musicie mieć państwo świadomość, że jak rosną wynagrodzenia, to, niestety, rosną też i ceny”. To są przecież „normalne mechanizmy gospodarcze” i nic się na to nie poradzi. Ech, troszkę pan prezydent bajdurzy, bo im ludzie bogatsi tym mniej powinni wydawać na żywność, a tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Przez okres prezydentury Dudy ceny żywności wzrosły znacznie bo to jest bardzo odczuwalne w portfelach Polaków. Jedno jest pewne. Ten temat jest tak niewygodny dla rządzących, że zapewne będzie omijany przez Dudę szerokim łukiem. Konto na Twitterze, na którym dumnie pokazano zdjęcie paragonu z Milówki, już nie istnieje. I słusznie, bo po co Polacy mają pamiętać ceny sprzed 5 lat i radość prezydenta z tego, jak to u nas dobrze i tanio. Jestem pewna, że w obecnej kampanii o cenach Duda nie będzie nic mówił, tym bardziej, że praktycznie z dnia na dzień rosną, a nic tak przeciętnego Polaka nie boli jak coraz chudszy portfel. Może jak się ten problem przemilczy to Polak go nie zauważy, nie wkurzy się i jednak zagłosuje na Dudę, dając mu reelekcję?  Tamara Olszewska. 
Źródło: wyborcza.pl
A mnie się wydaje że normalne mechanizmy gospodarcze to stabilne ceny, a nie jak za Morawieckiego co dostawa to drożej!?
Z forum: - Ale paragony są teraz ładniejsze. Nie patrzmy tylko na minusy. Nie pozwólmy, żeby przysłoniły nam plusy.
- Dobrze, że ceny rosną w górę, bo to dopiero by było, jakby rosły w dół…
- Cud gospodarczy pis- rosną pensje- rosną ceny-rośnie dobrobyt i zachwyt pis+

08 02 2020 Rekompensata za energię elektryczną nie dla każdego, nie w gotówce i „nieszybko”.
Dziennik „Gazeta Prawna” dotarł do projektu ustawy, która zakłada wprowadzenie rekompensat za tegoroczne podwyżki cen prądu. Nie będą one jednak dla wszystkich Polaków i nie tak zaraz. Wbrew pierwotnym zapowiedziom PiSowskiego szefa ministerstwa aktywów państwowych Jacka Sasina przysługiwać mają bowiem tylko osobom mieszczącym się w pierwszym progu podatkowym, czyli takim, które zarabiają brutto maksymalnie ok. 7 tys. złotych miesięcznie.  W praktyce ma być tak, że kasa na nasze konto nie wpłynie, a rekompensata będzie odliczona od pierwszego rachunku za energię wystawionego po 15 marca 2021 roku. Jeśli natomiast kwota na rachunku będzie niższa, niż zwrot, który nam przysługuje, to wtedy odliczenie nastąpi również od następnych rachunków. Tymczasem od 1 lutego nowe stawki za prąd ogłosiły PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator, Energa Operator, innogy Stoen Operator. Już rozsyłają do klientów odpowiednie pismo informujące o podwyżkach.  Jak wynika z szacunków Urzędu Regulacji Energetyki, gospodarstwa domowe w 2020 roku zapłacą miesięcznie średnio o 9 zł więcej. W ciągu roku oznacza to np. dla trzyosobowej rodziny dodatkowy wydatek rzędu 108 zł. Ale jak pociesza w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Jacek Sasin – „Według wyliczeń prawo do rekompensat będzie przysługiwało 15 mln gospodarstw domowych, co oznacza, że w kieszeniach Polaków pozostanie ok. 2,4 mld złotych…”  Źródło: Money.pl
- Rekompensaty za prąd będą małym ułamkiem tego, jak wzrosną ceny w sklepach!? I co najgorsze że tego gwałtownego wzrostu cen nikt nie jest w stanie cofnąć!? Zatem wychodzimy n ulicę, albo bierzemy to na klatę i cichuteńko siedzimy w kącie!?
- Mamy najdroższy prąd na świecie. Skoro nie potrafimy wyprodukować taniego ekonomicznego prądu to kupujmy go u sąsiadów! Wkrótce za Morawickiego przyjdzie nam mieszkać w szałasach, ogrzewanych, i oświetlanych ogniskiem! Tylko na jak długo starczy nam drzewa? I mnie to nie będzie dziwić bo premierem jest osoba nieznająca tabliczki mnożenia!?
Z forum: - Będą rekompensaty za podwyżki prądu,ale nie w gotówce! Każdy dostanie kilowat prądu w wiaderku, i będzie mógł je zabrać do domu. Trwają zapisy do kolejki do elektrowni. 
- Rekompensaty: odbiorca energii będzie musiał złożyć u dostawcy odpowiedni wniosek, a rekompensata zostanie odliczona od 1 rachunku wystawionego po 15 III 2021 szacuje, że wysokość wypłaty - w zależności od zużycia energii elektrycznej w 2020 r. - wyniesie od 35 zł do 300 zł.

08 02 2020 Przez 2 lata nie zauważyła braku szyldu Taxi! Żona rektora wojskowej Akademii korzystała z limuzyny uczelni?
Właściwie nie wiadomo czy nazwać to kolejnym skandalem, czy raczej wydarzeniem z gatunku „Polacy, nic się nie stało”. Monika Parafianowicz, żona rektora Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie gen. Ryszarda Parafianowicza, w latach 2017-2019 miała regularnie korzystać z samochodu należącego do uczelni – podaje portal Business Insider Polska. Dziennikarze portalu odkryli, że samochód Skoda Superb, który jest autem Akademii Sztuki Wojennej, podjeżdża niezwykle często po panią Monikę Parafianowicz, która jest wiceprezesem spółki Elewarr.  Zwrócili się więc w tej sprawie z pytaniem do rzecznika prasowego Akademii Sztuki Wojennej ppłk Mariusza Młynarczyka. Odpowiedź rzecznika, jak na dzisiejsze czasy, nie była zaskoczeniem. Pan rzecznik odpowiadając portalowi podkreślił, że „wszystkie pojazdy będące w dyspozycji Akademii są wykorzystywane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa”. Dodał również, że „ze względów bezpieczeństwa” nie może podać publicznie danych dotyczących wykorzystywania pojazdów. Oczywiście nie odpowiedział na konkretne pytanie redakcji, czy Skoda Superb o wspomnianych numerach rejestracyjnych rzeczywiście należy do uczelni. Również państwo Monika i Ryszard Parafianowiczowie nie ustosunkowali się do pytań portalu. Jednak oburzenia nie krył były minister obrony Tomasz Siemoniak, który w rozmowie z dziennikarzami BI powiedział: – „To skandaliczna prywata pokazująca podejście do państwowego majątku. Oddawanie służbowego samochodu do dyspozycji członków rodziny jest niedopuszczalne. Rektor powinien zostać zdymisjonowany, bo to powrót do najgorszych czasów PRL, gdzie taka prywata była na porządku dziennym”. A internauci kpią: „To i tak dobrze bo mogła ze Śmigłowca korzystać, chociaż nigdy nie wiadomo czy tak nie było”, „Rodzina na swoim – Piss realizuje w 100% swoje wyborcze hasło:))”. Niestety, po niegdyś wykrzyczanych słowach pani Szydło; „im się to należało” coraz mniej wzruszają nas takie standardy. Źródło: gazeta.pl
Z forum: - Monika Parafianowicz żona rektora Akademii Sztuki Wojennej Ryszarda Parafianowicza przez 2 lata jeździła limuzyną wojskowej akademii. Żona nie pracuje w Akademii Sztuki Wojennej tylko w państwowej spółce Elewarr, w której fałszowano dokumenty. Wzruszająca historia ośmiornicy PiS.
- Za PRL nie było takiej prywaty,absolutnie,po co to wracać do zupełnie innych czasów,niczego do nich nie można porównywać,nawet obecnej dyktatury,bo nie dotykała wtedy zwykłego Kowalskiego. 
07 02 2020 „Czy to prawda że 500+ i inne dodatki są przyznawane z pieniędzy podatników”. 
Badania dotyczące wiedzy ekonomicznej Polaków.
Zaledwie 44% respondentów wie, że środki z „500 plus” pochodzą „z podatków, które ja płacę”. Znacznie więcej nie ma o tym pojęcia: 24% wskazało na odpowiedź „z podatków, które płacą inni ludzie”; 7% „z podatków płaconych przez firmy”; 7% wybrało wariant „z pieniędzy rządowych”; 16% przyznało, że nie zna odpowiedzi.
Morawiecki rzuca miliardami tak jakby to były banknoty 100-u złotowe. Obrazowo by Morawiecki spełnił wszystkie obietnice musiałby przykryć Polskę banknotami 100 zł, warstwą o grubości 2 cm. Skąd je weźmie, najprościej byłoby je wydrukować!? Zatem w czym jest problem!?
A od kiedy to rząd ma jakieś SWOJE pieniądze?Składają się co miesiąc premier z ministrami ze swoich prywatnych?
Więcej na podstronie Polityka

07 02 2020 Przyłębska lekceważenie Senatu uzasadnia niezależnością. 
Tajne spotkania z politykami PiS jak najbardziej, oficjalne wyjaśnienia – absolutnie nie.
W ostatniej chwili odwołano czwartkowe obrady senackiej komisji ustawodawczej, która miała rozpatrzyć informację o „istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2018 roku”.
Przyłębska nie przyszyła do Senatu bo to „narusza (…) nie tylko rudymenty, ale także kanon kultury rozmowy”. Ta kultura debaty w senacie miała polegać na tym, że Przyłębska dostanie wcześniej pytania na które jak zechce.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2020 Pani sędzia Teresa Kurcyusz-Furmanik z KRS za wadę w samochodzie przejęła trzypokojowe mieszkanie dłużniczki.
Pani sędzia jest osobą wyjątkową. Mimo że jest o dwa lata starsza od pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf – a więc ma 67 lat – państwo nie wysłało jej w stan spoczynku.
Ciekawą historię sprzed lat opisuje wyborcza.pl. Otóż Teresa Kurcyusz-Furmanik kupiła od Romy Kotarby używany samochód za 15 tysięcy złotych. Samochód okazał się mieć ukryte wady......
No i ostatecznie w ramach egzekucji niewielkiego długu 3,5 tys. zł przejęła trzypokojowe mieszkanie własnościowe w spółdzielni mieszkaniowej.
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2020 „To nie jest kupczenie”. Wysokie standardy PiS wg rzecznika Piotra Muellera.
„Są określone osoby, które mogą podpisać się pod listą kandydatów” – przekonywał podczas briefingu rzecznik rządu Piotr Mueller, nawiązując do czwartkowej publikacji „Wyborczej”, prezentującej kopie wykazu sędziów, którzy poparli jedną z kandydatek do KRS sędzię Teresę Kurcyusz- Furmanik. 
Rzecznik podkreślił, że jeśli te osoby „spełniały warunki, to wszystko jest zgodnie z prawem. Jeśli w momencie podpisywania mieli status sędziego, to nie widzę nic złego. Jeśli podpisuje się pod czyjąś kandydatura to nie można mówić o kupczeniu” – bronił sprawy rzecznik PiSowskiego rządu.
Z publikacji dziennika wynika tymczasem jasno, że „podpisy zbierano wśród tych, którzy awansowali za rządów Prawa i Sprawiedliwości lub dostali obietnicę takiego awansu”. Większość nazwisk ma obejmować sędziów „dobrej zmiany”. Akcja zbierania podpisów miała być koordynowana przez zaufanych ludzi Zbigniewa Ziobry i prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego – sugeruje dziennik kulisy konstruowania list poparcia dla kandydatów dla upolitycznionej KRS. Źródło: wp.pl
Urzekło mnie tłumaczenie pisowskich aparatczyków,że "podpisali, bo mogli"
-Nawacki sam sobie, bo mógł
-Dagusia Woicka nawzajem współkandydatom, bo mogła
- podpis za awans - nic się nie dzieje.
Zamiast etyki jest:
- tupeciarz
- kumoterstwo
- i KORUPCJA

No pewnie! Dawanie PiSim miernotom awansu zawodowego w zamian za przysługę złożenia podpisu to nie jest kupczenie. Im się ten awans zwyczajnie należy!

07 02 2020 Jest Plan C na Banasia. Wygaszenie przez zawieszenie.
Nawet politycy PiS nie spodziewali się, że pancerny Marian tak potraktuje obóz władzy. Historia Banasia trwa już zaskakująco długo. Od czasu reportażu w „Superwizjerze” o jego kamienicy i dość dziwnych powiązaniach z krakowskim półświatkiem minęło 137dni. I mimo, iż w kolejnych dniach okazało się, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zarzuca mu złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego, a następnie że za jego czasów w ministerstwie finansów pracowały osoby podejrzane o wyłudzanie podatku VAT, Banasia nie da się usunąć. Na początku politycy PiS mówili, że ich kolega jest kryształowy i że ze świecą szukać tak porządnego człowieka. Potem poszło coś nie tak i dowiedzieliśmy się, że kryształ jednak ma skazy i to potężne. Wtedy politycy PiS, nie przypuszczając jeszcze jaką moc szkodzenia rządzącym posiada Marian, mówili, że problem łatwo rozwiążą. Jadwiga Emilewicz minister rozwoju była pewna, że znajdą większość w Sejmie, a premier Morawiecki zapewniał: „- Jeśli Marian Banaś nie poda się do dymisji, to mamy plan B”. Okazało się, że nic z tego. „Kryształowy Marian”, nie dość, że trwa, to co i raz wyciąga sprawy niewygodne dla obozu władzy. No i nagle pojawia się plan C – całkiem prosty. Według money.pl wystarczy zawieszenie Mariana Banasia. Zniknie z NIK i obóz rządzący będzie mógł odetchnąć z ulgą. Czy to jest możliwe i czy byłoby zgodne z Konstytucją? Konstytucjonalista dr hab. Jacek Zaleśny uważa, że: – „Z punktu widzenia prawnego, procesowego, kluczowe jest, czy zostały sformułowane przez prokuraturę zarzuty. Jeśli tak, to nie ma przeszkód prawnych dla uchwalenia ustawy, która umożliwiałaby zawieszenie prezesa Najwyższej Izby Kontroli w pełnieniu urzędu”. I dodaje, że kluczowe jest tu właśnie postawienie zarzutów Marianowi Banasiowi. Oczywiście o zawieszeniu musiałby decydować Sejm, który podejmuje działania związane na przykład z uchyleniem immunitetu prezesa NIK – tłumaczy konstytucjonalista.
Jest to więc możliwe i wielce prawdopodobne, że wariant C jest szykowany przez obóz władzy. W końcu cierpliwość do „kryształowego” kolegi dawno się wyczerpała.  Źródło: Money.pl
- Kibicuję Banasiowi, bo lubię ludzi, którzy wykazują się asertywnością i twardym charakterem, i zajadę Siarą Siarzewskim z filmu Kiler i zakrzyknę: “…jakże to mnie teraz Panie Banaś zaimponowałeś w tej chwili” pokazując “gest Kozakiewicza” w stronę żoliborskiego Mordoru…
- Zaimponowałeś mi panie Banaś pokazując gest Kozakiewicza, kozakowi z Żoliborza! Brawo panie Banaś!
Z forum: - Banaś to nie Kaczmarek czy Kamiński. Obawiam się, że ten kolejny kadrowy fatalny błąd PiS, pociągnie za sobą 10 punktów proc. Nie zazdroszczę Panu prezesowi ale sytuacja w której się znaleźli jest głównie winą służb. Panie Mariuszu, mea culpa a potem plan...."C"
- Banaś wraca do łask. Premier go chwali za zasługi, Terlecki nie zna, a Cymańskiemu ciężko uwierzyć, że jest przestępcą. Mocne kwity musi mieć Banaś, mocne dowody na niegospodarność mogłyby znaleźć kontrole NIK w ministerstwach. Jednym słowem dobrze jest żyć w zgodzie z Marianem.
- Banaś w okresie przedwyborczym jest najważniejszą osobą w RP. Może zrobić kuku pisowskie szajce w każdej chwili. Chwalą więc się boją.
- Piszyści, bardzo okrężną drogą, poprzez zawieszenie Pana Juszczyszyna wpadli wreszcie na pomysł pozbycia się Banasia. Tu jednak nie da się zagrać „nagle” chorymi sędziami. W NIK to Banaś tasuje i rozdaje karty, a wszystkie asy są w jego ręku i nie wiadomo ile ukrytych w długich rękawach. Nie mówiąc o bacie na podskakujących mu pisiorków, którym ochoczo będzie ich pejczował.
- Przecież do odwołania Banasia wystarczy tylko nowelizacja zwykłej ustawy - 231głosów. W co PiS gra? 
06 02 2020 Jak wielu jeszcze senatorów PiS okaże się być na bakier z prawem?
Tym razem chodzi o panią senator PiS, która dorabia z naruszeniem prawa. Margareta Budner od lat pobiera uposażenie senatora zawodowego i jednocześnie dorabia. I to nie bagatelne kwoty. Jak się okazuje w poprzedniej kadencji, od 2016 roku do początku nowej – w sumie zarobiła dodatkowo ponad milion dwieście tysięcy złotych.
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2020 Czy doszło do nadużyć przy podpisywaniu list poparcia do KRS? Wyborcza ujawnia mechanizm!
„Gazeta Wyborcza” opublikowała listę 32 sędziów, którzy poparli kandydaturę Teresy Kurcyusz-Furmanik do Krajowej Rady Sądownictwa. Zdaniem rządzących, listy nie powinny zostać upublicznione. W sumie nic dziwnego – pełne są nazwisk zwolenników dzisiejszej władzy.
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2020 Strzembosz: Dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego jest „działaniem przestępczym”.
W środę Izba Dyscyplinarna zawiesiła olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna. W czwartek wypowiedział się na ten temat prof. Adam Strzembosz – naukowiec nie pozostawił na instytucji suchej nitki. Wystąpienie zostało wygłoszone podczas warszawskiego spotkania zorganizowanego przez Komitet Obrony Sprawiedliwości.
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2020 Prezydent Duda będzie doktorem od sportu i wychowania fizycznego?
W środę Senat Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku miał zająć się uchwałą w sprawie przyznania Andrzejowi Dudzie doktoratu honoris causa.
Pomysłodawcą uhonorowania prezydenta jest prof. dr hab. Paweł Cięszczyk. Naukowiec napisał w tej sprawie list do rektora uczelni. „Wnikliwa analiza życiorysu (…) Andrzeja Dudy jest świadectwem nie tylko imponujących sukcesów na niwie społeczno-politycznej
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2020 „Dryf Polski w kierunku wschodnich, autorytarnych dyktatur przyspieszył. 
- Grodzki o parafowaniu przez Dudę ustawy kagańcowej. „Gdy mamy prezydenta, premiera, Sejm i Senat, a de facto rządzi zwykły poseł, to jest to zaprzeczenie demokracji. Gdy dołożyć do tego podpis prezydenta dewastujący sądy to oznacza, że dryf Polski w kierunku wschodnich, autorytarnych dyktatur przyspieszył.  Trzeba zawrócić z tej drogi w maju” – ocenił marszałek Senatu Tomasz Grodzki komentując na Twitterze podpisanie przez Dudę ustawy dyscyplinującej sędziów. Prezydencki podpis wywołał sporą burzę, bo nowelizacja przepisów budzi wątpliwości polityków opozycji oraz części środowiska sędziowskiego. Wprowadzają one m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów oraz zmieniają procedury wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. W rozmowie z PAP lider PO Borys Budka ocenił, że Andrzej Duda miał „blisko pięć lat, by nauczyć się samodzielności i przede wszystkim tego, by być prezydentem wszystkich Polaków”. (…) „Dziś prezydent Andrzej Duda udowodnił, że nigdy nie przestał być częścią aparatu PiS” – zaznaczył lider Platformy. Dodał: „Zdecydowana większość Polaków chce Polski w UE i chce poszanowania tych elementarnych wartości, które tworzą Unię. A jedną z tych wartości jest praworządność i odrębność władzy sądowniczej od pozostałych władz” – przypomniał Budka. Podkreślił, że „wejście w życie noweli ustaw sądowych pogłębi chaos w wymiarze sprawiedliwości i może mieć daleko idące konsekwencje dla Polski, łącznie z zamrożeniem środków z UE”.
Źródło: wp.pl
Swoje sprawy powinniśmy załatwiać sami, no chyba że do PE wybraliśmy dzieci!?Duda podpisał ustawę kagańcową to jeszcze nie koniec świata!? Ustawą sędziów się nie zmieni, zdyscyplinuje, a orzekać ktoś musi!? Nie sądzę by Kaczyński odważył się zgodzić na Sądy Ludowe w których orzekaliby sędziowie wyznaczani spośród mężów zaufania na ten przykład byliby to księża !? A dlaczego to tak boją się sędziowie tej Izby Dyscyplinarnej, skoro orzekają zgodnie z obowiązującym prawem to włos im z głowy nie spadnie!?

06 02 2020 Przyłębska nie przyjdzie do Senatu bo „narusza (…) nie tylko rudymenty, ale także kanon kultury rozmowy”.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska przedstawiła marszałkowi Senatu informację na temat działalności TK w 2018 r. Sama nie zamierza jednak uczestniczyć w posiedzeniu wyższej izby parlamentu. Dlaczego? Biuro Prasowe TK poinformowało, że Przyłębska podjęła decyzję „kierując się koniecznością ochrony TK przed (…) publicznym podważaniem jego konstytucyjnej pozycji”. Omawiane posiedzenie ma się odbyć w czwartek rano. Senatorowie mają przyjrzeć się na nim treści złożonego przez Przyłębską dokumentu. Prezes TK nie poczuwa się do osobistego pojawienia się w gmachu Senatu, gdyż – jak twierdzi – styl debaty toczonej wokół instytucji… „narusza (…) nie tylko rudymenty prawa, ale także kanon kultury rozmowy”. Przyłębska przestrzegła przy tym przed dalszym podważaniem roli Trybunału Konstytucyjnego i stwierdziła, że opinia publiczna powinna zastanowić się nad jakością debaty. „Niniejsze pismo niech będzie także przyczynkiem do refleksji nad stylem i jakością debaty publicznej, jaka toczy się obecnie nad wieloma zagadnieniami polskiego systemu prawnego” – podkreśliła urzędniczka.Informacja przedstawiona przez Przyłębską wskazuje na to, że w 2018 r. do TK wpłynęło 235 wniosków, pytań i skarg. Trybunał Konstytucyjny wydał wtedy 36 wyroków oraz 36 postanowień o umorzeniu postępowania.
Julia Przyłębska jest prezesem TK od 21 grudnia 2016 r. 
Źródła: onet.pl
Z forum: - Ciekawe, że tłumaczy się w podobny sposób jak niegdyś M. Banaś, również wzywany przez Senat do złożenia wyjaśnień
- Senatorowie będą niepocieszeni, ale myślę, że zrozumieją, iż są rzeczy ważne i ważniejsze. Spotkanie z senatorami jest ważne, ale ugotowanie pysznego obiadu dla swojego ukochanego Prezesa, to jest absolutny priorytet dla Pani Julii.
- „Rudymenty” – bez pudła daje się wyczuć przemożny wpływ nowogrodzkiej prezesury.. Ten wyraz ma 73 znaczenia słownikowe i dotychczas w praktyce przekazów medialnych TK stosowany nie był. Być może chodzi o „rudy menda” z przytykiem do króla Europy!?
- Takiego „prezesa” „TK” wybrałeś suwerenie. Takiego, który boi się przed tobą stanąć i wyjaśnić jak prowadzi instytucję ku twojej suwerenie chwale i dla twojego dobra. Oto pis i jawność instytucji władzy. Dno i metrów mułu po prostu.
PS. Ta kultura debaty w senacie polega na tym, że Przyłębska nie dostanie wcześniej pytań na które by musiała odpowiadać i marszałek izby nie będzie jej bronił wyłączając mikrofon posłom opozycji. Rzeczywiście straszne podważanie „TK” i straszny brak kultury debaty. Ponadto po co podważać „TK” skoro pis i Przyłębska robią to sami 10 razy lepiej niż opozycja.

06 02 2020 Cenna praca „dla idei” wykonywana przez Margaretę Budner została wyceniona na 1 200 000 zł.
„Gazeta Wyborcza” podała, że senator Margareta Budner (PiS) zarobiła ponad milion 200 tysięcy złotych. Nie złożyła jednak dokumentów, w których poinformowałaby marszałka o uzyskaniu dodatkowych przychodów. Gdzie dorobiła się takiej fortuny?  „Wyborcza” dotarła do ekspertyzy zamówionej przez marszałka wyższej izby parlamentu. Wynika z niej, że każdy senator musi podzielić się z nim informacjami o swoich zarobkach. Senator Budner nie poinformowała o tym swojego przełożonego. Pytania w tej sprawie usiłowała zadać jej jedna z reporterek „Gazety Wyborczej” – Justyna Dobrosz-Oracz. Senator jednak uniknęła odpowiedzi i pośpiesznie uciekła przed dziennikarką. Filmik z „pościgu” został zamieszczony na Twitterze. Budner – jak wiadomo – z zawodu jest lekarzem chirurgiem. Tę samą profesję wykonywał były marszałek Stanisław Karczewski. Również ten polityk dorabiał w poprzedniej kadencji. Przedstawiciel PiS miał zarobić około 400 tysięcy złotych. Internauci mocno skrytykowali działania Margaret Budner i innych członków Zjednoczonej Prawicy. „PiS szuka kasty wśród sędziów, a sam stworzył najbardziej odrażającą, zgniłą i złodziejską sitwę” – zauważył jeden z użytkowników NaTemat.pl.
„Niestety za naszym przyzwoleniem. Oczywiście bardzo duży udział za obecny stan ma opozycja parlamentarna” – wtórowała mu inna czytelniczka.
Źródła: wyborcza.pl
Nikt nikomu nie zabrania pracować, tylko mam wątpliwości czy można pracować w senacie, oraz w sześciu Z.O.O. , i wszędzie wykonywać pracę należycie, i na dodatek w dwóch różnych zawodach !?
Z forum: Mamy za mało lekarzy w Polsce. Dobrze więc, że ci, którzy nie wyemigrowali potrafią łączyć zajęcia i służyć ludziom w szpitalu oraz w parlamencie.
05 01 2020 Zdjęcia ze ślubowania Pawłowicz i Piotrowicza „mają charakter pomocniczy”. Kancelaria Dudy nie pokaże ich.
Wciskanie kitu, to jest to co wychodzi im najlepiej. Nieraz nawet bywa śmiesznie.
Ludzie opamiętajcie się dwójka zasłużonych działaczy PiS- u, na dodatek staruszków, miał przed młokosem składać przysięgę!? Nie o takie standardy walczy i wprowadza je Kaczyński!? Przysięgi nie było, podobnie jak list poparcia do KRS!?
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2020 Czy „Ziobryści” przejmą ster w PiS?
Być może szybciej niż przypuszczamy. Na razie „Ziobryści” szykują konwencję, na którą wprawdzie zaprosili Jarosława Kaczyńskiego, ale nic nie wskazuje na to by prezes PiS chciał w niej wziąć udział. Impreza partii Zbigniewa Ziobry – w której ma uczestniczyć kilkaset osób – odbędzie się w sobotę 8 lutego w Teatrze Palladium w Warszawie. Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie kryją zaskoczenia ofensywą Solidarnej Polski. Czy „Ziobryści” przejmą ster w PiS? Sam Ziobro na pewno by tego chciał. Jest też przypuszczenie, że podczas konwencji może dojść do politycznych transferów. Szczegóły jednak nie są znane. Tematem konwencji, jak podaje wp.pl, mają być zmiany w wymiarze sprawiedliwości, i ma ona stać w kontrze do zorganizowanego przez Polską Akademię Nauk Forum dla Praworządności oraz „okrągłych stołów” ws. sądownictwa organizowanych przez środowiska naukowe i opozycyjne. O „reformie” sądownictwa mają mówić m.in. prezes SP, Zbigniew Ziobro, europosłowie Beata Kempa i Patryk Jaki, wiceministrowie Marcin Warchoł i Michał Wójcik, a także młodzi przedstawiciele formacji: wiceministrowie Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba oraz rzecznik formacji Jan Kanthak. Kaczyński – jak mówią niektórzy politycy PiS – ma być sceptyczny wobec konwencji Solidarnej Polski. Nic dziwnego, bo Solidarna Polska, w obozie Zjednoczonej Prawicy, „rośnie w siłę” i „wybija się na niepodległość”. To młodzi liderzy tej frakcji są autorami tzw. ustawy „kagańcowej” to oni teraz narzucają ton po stronie obozu władzy. „Rzeczpospolita” twierdzi – odnotowując regularny spadek poparcia dla PiS w kilku ostatnich sondażach, iż „minister sprawiedliwości zachowuje się, jakby był w sztabie opozycji”. „Gra na siebie i szkodzi Dudzie. Wzrasta zaufanie Polaków do Ziobry (sondaż CBOS), ale kosztem poparcia dla PiS i Dudy. Szef Solidarnej Polski buduje się na czas po Kaczyńskim” – pisze dziennik. Czy konwencja Solidarnej Polski jest jednym z elementów planu umocnienia i powiększenia pozycji Zbigniewa Ziobry w głównym elektoracie PiS popierającym zmiany w sądownictwie? Tak uważa wielu internautów, pisząc: „Ziobro chce wysadzić z siodła Kaczyńskiego. Jest groźniejszy dla demokracji niż cały PiS”, „Ziobro rośnie w siłę ale w momencie gdy wykona całą brudną robotę dla prezesa to ten go wywali. Zobaczycie wtedy jak będzie beczał. A jak Duda przegra wybory to wylot ma na 100%”. „Ziobro chce przekazać w świetle reflektorów pocałunek śmierci nie zdając sobie sprawy że sam zginie”. Źródło: wp.pl
- Drużyna Zerro przejmie władzę, co na to powie delfin Mateusz!?
- Kto dziś podskoczy, kiedy Ziobro trzyma łapę na (nie)sprawiedliwości. Kto się wychyla i przed szereg wychodzi tego Ziobro natychmiast uziemia. Polowanie na „czarownice” rozpoczęte. Zaczyna się pacyfikowanie mediów i opozycji. Morda w kubeł, albo więzienie.
Kilka lat temu pisałem: Ciekawe czy poseł Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, że Ziobro skoczy mu wreszcie do gardła?

05 02 2020 Andrzej Duda podpisał ustawę o sądach. Decyzję skrytykowała Komisja Europejska. Czy to kolejny krok w stronię Polexitu? O działaniach Andrzeja Dudy poinformował Błażej Spychalski. Paweł Mucha, inny współpracownik prezydenta, stwierdził z kolei, że ustawa „nie narusza” Konstytucji Rzeczpospolitej i… reprezentuje „wartości konstytucyjne”.  Wiceszef Kancelarii Prezydenta zapewnił również, że nie ma opinii Komisji Europejskiej w sprawie ustawy. „Nie może być stanowiska KE w sprawie ustawy, która była procedowana czy jest w toku prac” – podkreślił Mucha. Przywołana Komisja Europejska szybko zabrała głos. „Analizujemy ostateczny tekst przepisów noweli ustaw sądowych pod kątem zgodności z prawem UE” – ogłosił Christian Wigand, rzecznik unijnego organu wykonawczego. „Jeśli zajdzie taka potrzeba, Komisja bez wahania podejmie odpowiednie działania” – dodał. Głos w dyskusji zabrał też Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który wskazał na zbytnią opieszałość Komisji Europejskiej. „Z całym szacunkiem, ale „ostateczny tekst ustawy” jest znany od 20 grudnia 2019 r.” – napisał na Twitterze. Nowe przepisy mogą doprowadzić do totalnego chaosu i dezintegracji wymiaru sprawiedliwości. Ustawodawca chce karać niepokornych sędziów, którzy będą podważać zasadność działań organów, takich jak skrajnie upolityczniona neo-KRS. Niezależnym sędziom grozić będą dotkliwe sankcje, w tym kara złożenia z urzędu i finansowa. Represyjne przepisy zostały skrytykowane przez Komisję Wenecką i demokratyczną opozycję. Małgorzata Kidawa-Błońska uznała nawet, że przyjęcie nowych przepisów stanowić będzie „kolejny krok w stronę Polexitu”. Źródło: rmf24.pl, wp.pl
Duda podpisał ustawę to jeszcze nie koniec świata!? Ustawą sędziów się nie zmieni, zdyscyplinuje, a orzekać ktoś musi!? Nie sądzę by Kaczyński odważył się zgodzić na Sądy Ludowe w których orzekaliby sędziowie wyznaczani spośród mężów zaufania na ten przykład byliby to księża !?
Z forum: Tak jak to w roku 1989 p. Szczepkowska ogłosiła zakończenie komunizmu tak dziś można ogłosić ze: „W dniu 4 lutego 2020 r. w Polsce skończyła się demokracja, a zaczął się PiSokaczyzm” . Do czego nas ten nowy” ustrój” doprowadzi? Jakiś obraz już mamy. Czyli będzie kult jednostki, wszechwładza starszego pana zwykłego posła, będzie propaganda ……..a wyroki w sądach będą zapadać tak jak tego chce prezes i minister sprawiedliwości. Ostatnia nadzieja w UE, sami też mamy, póki nie zlikwidowano kartek wyborczych, szansę coś zmienić. Przed nami może ostania możliwość oddania głosu w wyborach prezydenckich. I mam do was wszystkich prośbę nie zmarnujmy tej szansy 
04 02 2020 Sądzi Kryże – będą krzyże.
Afera mięsna w Peerelu była wielkim widowiskiem przygotowanym przez PZPR, czyli matkę – partię dla ludu miast i wsi. Oskarżonych było około 400 osób. trzeba było wybrać jakiegoś kozła ofiarnego. Padło na Stanisława Wawrzeckiego.
Wyobraźcie sobie, że partia dziś urzędująca wyprowadza nas z Unii Europejskiej, wprowadza swoje prawa. Nie będą Niemiec, Holender, czy inna Czeszka, pluli nam w obcych językach w twarz, i tak dalej. Znamy wszyscy tę piosenkę...
Teraz trzeba tylko wykreować głównego oskarżonego. Każde dziecko wie, kto nim będzie, wszyscy wiemy, jasna sprawa, nie może być inaczej. Wołamy chórem....
Więcej na podstronie Aktualności


04 02 2020 Jacek Kurski w Senacie: „Gdyby TVP uprawiała propagandę, to Polacy by jej nie oglądali”.
W Senacie starli się Bogdan Borusewicz i Jacek Kurski. Legendarny działacz „Solidarności” wypomniał oponentowi nachalną propagandę oraz stronniczość.
"Senator Zdrojewska kilka razy z niedowierzaniem pytała szefa TVP, czy naprawdę nie rozumie, że ten pasek to podłe kłamstwo i manipulacja. Kurski odparł, że jest dumny ze swoich dziennikarzy."
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2020 Komunikat zamiast listy. CIS wam to mówi – „Oświadczenie o wycofaniu poparcia (do KRS) jest bezskuteczne!”.
W mękach i po długim czasie góra urodziła mysz, a Centrum Informacyjne Sejmu (CIS) wydało komunikat „w sprawie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa”. Wymieniono zgłoszonych kandydatów i podano, ile osób ich poparło. Ale nazwisk sędziów, którzy złożyli swoje podpisy pod kandydaturami ani widu, ani słychu… Jakby wcale nie o to chodziło.
Listy poparcia, na podstawie których dokonano wyboru, stały się pilnie strzeżoną tajemnicą, choć zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, od kilku miesięcy powinny być jawne, ale Kancelaria Sejmu wyroku nie wykonuje.
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2020 Zabawa w dobrego i złego policjanta? Sasin „rozwiązuje dylematy” Prezydenta: „Nie, my tą drogą nie pójdziemy”. Duda może zapomnieć o „rozważaniach” nad ustawą o związkach partnerskich. Takiej ustawy nie będzie – zapewnił Sasin. Tyle znaczy słowo głowy państwa… Jeszcze w ostatnim wydaniu tygodnika Wprost Duda zadeklarował, że „poważnie by rozważył” podpisanie ustawy o związkach partnerskich. Wyjaśniał, że chodzi o prawo, które dotyczyłoby „statusu osoby najbliższej, ułatwiające takie sprawy, jak wzajemne wspieranie się, troskę, dowiadywanie się o stan zdrowia”. Ale nic z tego. Przeciwników podobnych skłonności Andrzeja Dudy pocieszył w poniedziałkowy wieczór wicepremier Jacek Sasin. W „Kropce nad i” oznajmił, że prezydent nie będzie narażony na podobne rozterki, bo takiej ustawy nie ma i nie będzie.
„Nie, my tą drogą nie pójdziemy” – powiedział twardo Sasin. „Dopóki Prawo i Sprawiedliwość ma większość w parlamencie, takiej ustawy nie będzie, więc pan prezydent nie będzie miał takiego dylematu” – doprecyzował. I choć wcale nie miał racji wicepremier przekonywał, że „takie mechanizmy jak dziedziczenie czy informacja medyczna mogą być uregulowane na podstawie prawa, które istnieje”, w związku z czym „taka ustawa nie jest potrzebna”- podkreślał.
Tymczasem wiadomo, że partner w przypadku dziedziczenia pozostaje osobą obcą według prawa i należy do ostatniej grupy spadkowej (zobowiązany jest zapłacić 20 proc. podatku od spadku, kiedy członkowie rodziny są z niego zwolnieni), co więcej – rodzina może taki testament z łatwością podważyć. Z kolei umowa notarialna, która miałaby regulować kwestię dostępu do informacji medycznych, również może być i bywa nierespektowana. Jakiekolwiek uchylenie drzwi w tej sprawie niestety jest początkiem realizacji „planu Rabieja”, który (…) miałby wyglądać tak: najpierw związki partnerskie, potem małżeństwa homoseksualne i na koniec adopcja dzieci. Nie, my tą drogą nie pójdziemy” – obstawał przy swoim Sasin. W marcu ubiegłego roku wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej mówił, że „nie jest zwolennikiem zmieniania społeczeństwa na siłę, a wszelkie zmiany należy wprowadzać etapami.”
Jego słowa zostały później tendencyjnie wykorzystane przez PiS w kampanii wyborczej. „Plan Rabieja ma być realizowany. Dzieci mają być przedmiotami, które są potrzebne komuś, no, nie wiem do czego, można chyba powiedzieć, że do zabawy” – mówił sam lider Prawa i Sprawiedliwości. Źródło: TVN24
Z forum: Jakie to piękne. Czyli tak z ichniego na nasze - Andżej machal ogonem i piszczał bo chciał być lubianym psiakiem. I Pan powiedział Andżeju - Andżej kurwa spokój już. Buda.

04 02 2020 Dlaczego na liście sędziów nominowanych w PRL brakuje Julii Przyłębskiej?
Co to ma do rzeczy? Na to pytanie nie odpowie nikt. Każdy się natomiast zdziwi na wieść, iż na ujawnionej niedawno liście 746 sędziów, którzy zostali nominowani w czasach PRL brakuje nazwiska szefowej Trybunału Konstytucyjnego. Nikt nie przeczy, że została ona powołana przez Radę Państwa w 1987 roku, ale o paradoksie… ponieważ stoi obecnie na czele Trybunału, wykaz jej nie dotyczy – informuje Wirtualna Polska. Wychwycił to i opublikował wraz z fotką oraz kopią biografii Przyłębskiej na Twitterze dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Dociekający przyczyn tego stanu rzeczy poseł KO Cezary Tomczyk dowiedział, się, od podsekretarza stanu z resortu sprawiedliwości Anny Dalkowskiej, że „Powołana lista obejmowała (…) jedynie sędziów aktualnie orzekających w sądach powszechnych, którzy zostali powołani przez Radę Państwa, co zostało zaznaczone w udzielonej informacji. A ponieważ Pani Julia Anna Przyłębska nie jest aktualnie sędzią sądu powszechnego, nie została na niej ujęta”. Po ujawnieniu listy 747 sędziów, krytykował ją były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. „Nie rozumiem, czemu taka lista ma służyć. Sam fakt, że sędzia uzyskał nominację w PRL nie może go dyskwalifikować. Nie ma przecież wobec tych sędziów zarzutów, że orzekali pod dyktando partii rządzącej. To automatyczne napiętnowanie wszystkich sędziów z okresu PRL. Dziś powoływani są nowi i niektórzy też potrafią być beznadziejni” – powiedział Wirtualnej Polsce Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości. Przy okazji zauważył, że w Polsce orzeka około 10,5 tys. sędziów, więc 747 sędziów nominowanych w PRL to zaledwie około 7 proc. wszystkich sędziów. Źródło: wp.pl
Nie ma jej na liście bo PRL skończył w 1981 roku!? Bowiem od tego roku szkolono Balcerowicza by transformacja przebiegła łagodnie, PZPR nic nie traciło, a wielu lokalnych kacyków się wzbogaciło!?
Plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, i wraz z innymi towarzyszami za czapkę ulęgałek sprzedali majątek narodowy gromadzony przez pokolenia.

04 02 2020 Lufthansa poskarży się w KE na LOT? Planuje także zerwanie współpracy z liniami Condor.
Wygląda na to, że przejęte niedawno przez Polską Grupę Lotniczą linie „Condor” wyjdą na tym jak Zabłocki na mydle. Jak bowiem podaje Sueddeutsche Zeitung. Condorowi, który jest córką Lufthanzy grozi bankructwo, a ta ponoć planuje nie tylko zerwanie dotychczasowej współpracy, lecz na dodatek rozważa skargę ws. pomocy publicznej dla LOT-u. Z jednej strony chodzi m.in. o umowę regulującą kwestię skomunikowania połączeń Lufthansy z długodystansowymi lotami Condora z Frankfurtu nad Menem oraz udziału Condora w programie lojalnościowym Miles & More. „Jest bardzo wątpliwe, czy bez współpracy z Lufthansą w sprawie skomunikowania połączeń, Condor byłby w stanie dalej z zyskiem obsługiwać loty długodystansowe w obecnej skali” – pisze dziennik, powołując się na opinię Paula Schwaigera, dyrektora sprzedaży linii Condor. Z drugiej strony Lufthansa nie chce nawet w pośredniej formie wspierać konkurenta jakim jest LOT.  I dlatego niemiecki przewoźnik poważnie rozważa wystąpienie do Komisji Europejskiej o postępowanie przeciwko PGL w sprawie rzekomej pomocy państwowej w związku z zakupem linii „Condor”. SZ przypomina, że w 2014 roku KE zatwierdziła pomoc państwa w wysokości 200 mln euro zmagającemu się wówczas z poważnymi trudnościami LOT-owi. Zgodnie z zasadami unijnymi państwo może tylko raz w ciągu 10 lat przyjść z pomocą przedsiębiorstwu i tylko w związku z jego restrukturyzacją. Na dodatek dziennik pisze, że w 2018 roku Polska założyła holding państwowy PGL z zasobem kapitału w wysokości około 600 mln euro, w który włączono oprócz LOT-u także spółkę obsługi naziemnej i serwisującą. Zakup Condora ma zaś zostać sfinansowany przez polskie konsorcjum banków – zwraca uwagę gazeta. Byłby to już drugi przypadek – zdaniem dziennika – że jakiś przewoźnik skarży się w KE na LOT i PGL. Wcześniej linia Wizz Air interweniowała już w komisji o postępowanie w sprawie polskich spółek. Cytowany przez SZ prezes zarządu Wizz Air Jószef Varadi ocenił, że Warszawa jest „kiepskim miejscem dla każdej linii lotniczej, bo rząd robi wszystko, by wspierać LOT”. Źródło koduj24.pl
Kuchciński zostanie prezesem linii Condor, i nie memy co się martwić, samoloty będą miały gdzie latać!?
Z forum: - Zakup linii Condor to nowa jakość w perspektywicznych programach rządu Morawieckiego. Różnica jest zasadnicza – „milion elektrycznych samochodów” i „budujemy prom” to były głównie słowa, przy małych kosztach (nie licząc kosztów prestiżowych). Zakup linii lotniczych Condor, bez współpracy Lufthansy w pozyskiwaniu pasażerów i ze starym parkiem samolotów – to jest konkretna, duża kwota do zainwestowania z góry, z perspektywą worka bez dna.
- To będzie najdroższy teledysk Zenka: „El Condor PiSa”. Puszczą go na otwarcie CPK w Baranowie na pokazach PiShanzy. 
03 02 2020 Brexit to wielki problem UE i nadzieja dla Polski.
Wielka Brytania żegna się z UE. Unia Europejska, która sama siebie niszczy która wybrała Berlin zamiast wspólnoty ojczyzn. Unia biurokracji i ideologii. Nordstream2 i układów z Moskwą. Unia która katowanie ludzi w Paryżu nazywa demokracją a reformę w Polsce- faszyzmem.
...Wyspiarze nigdy nie chcieli pełnej integracji, ale non stop walczyli o swoje i działali na odrębnych warunkach. Wielka Brytania nie przystąpiła do strefy euro, sprzeciwiła się podpisaniu karty praw podstawowych, miała specjalne zapisy dotyczące budżetu....
... Wielka Brytania była płatnikiem netto w UE, co wprost oznacza, że do tego „interesu” dopłacała. Po trzecie Wielka Brytania, jak każdy kraj, prócz Niemiec i może jeszcze Francji, musiała walczyć nawet nie o swoje, ale o to, by nie być jeszcze bardziej okradną z suwerenności i kasy....
Więcej na podstronie Polityka


03 02 2020 F-35: wysoka cena, krótki serwis, brak offsetu, działka strzelają krzywo. Wszystkiemu winna PO.
Czy jest choćby jedna wpadka Prawa i Sprawiedliwości, której nie byłaby winna Platforma? Próżno szukać… i teraz jest całkiem podobnie.
Historyczny zakup, czy Id...!? Włosi zapłacili 323 mln zł za sztukę F- 35, my zapłacimy 577 mln zł, i na dodatek tymi samolotami latali będą tylko piloci z USA !? No ale polscy piloci będą mogli F- 35 oglądać oczywista oczywistość po czujnym okiem naszego wypróbowanego sojusznika!?
Więcej na podstronie Aktualności

03 02 2020 Harcerska zabawa w wojnę. Celem „jest formowanie młodych katolików, patriotów i dobrych, odważnych ludzi”.
„Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”, wychodząc z takiego założenia ksiądz Marcin Kostka, katecheta z Krakowa, zorganizował w ramach Harcerstwa Rzeczypospolitej Polskiej, którym kieruje, harcerskie „bojowe” zimowisko.
Łezka w oku się zakręciła ze 60 lat nie bawiłem się w wojną!?
Dzisiejsze wojsko polskie to obraz nędzy i rozpaczy, żołnierz ćwiczy w hełmie który jego dziadek na głowie nosił.
Więcej na podstronie Aktualności


03 02 2020 Zdaniem Andrzeja Dudy „listy do KRS” nie mają znaczenia ponieważ to on podpisał sędziom nominacje.
„Smutna prawda jest taka, że ci, którzy popierają zmiany w sądownictwie, mają przeciwko sobie bardzo wpływowe osoby. Sędziowie, którzy się podpisali na tych listach, obawiają się prześladowań w swoim środowisku”
Czy ten nasz PAD rozumie co mówi?! To przestaje być śmieszne kiedy prezydent mówi o tym że nawet jeśli doszło do złamania prawa to jest ok bo on dał nominacje – w sumie nominował i Piotrowicza i Pawłowicz wiec i tak nie ma już żadnych granic. Dno nic więcej
Listy do KRS nie mają znaczenia bo dostali nominacje od Kaczyńskiego, a jego wola jest świętym rozkazem!?
Więcej na podstronie Aktualności


03 02 2020 Marszałek Witek: „Chcemy powierzyć Matce Bożej naszą Ojczyznę, oddać Jej wszystkie sprawy”.
„Matka Boża każdego dnia spotyka się z tysiącami pielgrzymów, którzy przynoszą jej swoje zawierzenie. Ja także mam swoje osobiste zobowiązania wobec Niej” – powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek, podczas 31. pielgrzymki polskich parlamentarzystów na Jasną Górę. W wywiadzie udzielonym radiu Jasna Góra zapowiedziała – „Chcemy powierzyć Matce Bożej naszą Ojczyznę, oddać Jej wszystkie sprawy, żeby Ona to wzięła do siebie i w ten sposób działała przez nas, byśmy byli jej narzędziami”. W wywiadzie udzielonym radiu Jasna Góra zapowiedziała – „Chcemy powierzyć Matce Bożej naszą Ojczyznę, oddać Jej wszystkie sprawy, żeby Ona to wzięła do siebie i w ten sposób działała przez nas, byśmy byli jej narzędziami”. – „Matka Boża każdego dnia spotyka się z tysiącami pielgrzymów, którzy przynoszą jej swoje zawierzenie. Ja także mam swoje osobiste zobowiązania wobec Niej” – dodała Witek. Uroczystościom na Jasnej Górze przewodniczył abp. Wacław Depo, znany „zwolennik” rozdziału Państwa i Kościoła. To z jego ust padły przed dwoma laty słynne słowa – „Bardzo boleśnie powróciły w ostatnim czasie wypowiedzi, że w Polsce rządzi Konstytucja, a nie Ewangelia, że Konstytucja ma iść przed Ewangelią”.  Eliza Michalik zapytała na twitterze – „Czy kancelaria sejmu RP i marszałek sejmu, Elżbieta Witek, znają zapisaną w Konstytucji zasadę bezstronności władz publicznych wobec przekonań religijnych? Oraz zasadę autonomii i niezależności kościoła i państwa?” „Minister Szumowski zawierzył służbę zdrowia Matce Boskiej. Brak leków w aptekach i masowo zamykane oddziały. Minister Tchórzewski zawierzył energetykę Matce Bożej. Kurs akcji spółek energetycznych na dnie i wzrost cen energii. Marszałek Sejmu zawierzyła Polskę Matce Bożej…”; „Jeśli okaże się, że z listami poparcia do KRS jest coś nie tak, to niczego to nie zmienia”- uważa PAD. Małopolska kurator oświaty uważa, że masturbacja jest niezgodna z prawem. Pani Witek zawierza sprawy Ojczyzny Matce Boskiej. W tym kraju łamiących prawo idiotów żyjemy.”; - Jeśli tak to działa, to dobrze by było zawierzyć jeszcze...PiS. „E. Witek zawierzyła Matce Boskiej naszą Ojczyznę. A co Ty dzisiaj zawierzyłeś Matce Boskiej, lewaku?”; „Ta wycieczka jest pani prywatną wizytą pani WITEK. Konstytucja na szczęście oddziela Państwo i kościół. Jeśli zrobiła to pani za pieniądze podatników przekroczyła pani swoje uprawnienia.” – komentowali internauci. źródło: twitter, koduj24.pl
Z forum: - Doroczna 31. Pielgrzymka Parlamentarzystów na Jasną Górę. Marszałek sejm Witek złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą wszystkich, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. O godz 11.00 rozpoczęła się Msza Święta z udziałem parlamentarzystów w Kaplicy Matki Bożej.
- Ta wycieczka jest pani prywatną wizytą pani WITEK. Konstytucja na szczęście oddziela Państwo i kościół. Jeśli zrobiła to pani za pieniądze podatników przekroczyła pani swoje uprawnienia.
- Wobec pisiolskiego pomysłu na intronizację Chrystusa na króla Polski jednoczesne zawierzenie Matce Boskiej wszystkich spraw Ojczyzny zalatuje sporem kompetencyjnym. Trzeba ten temat wrzucić „Blądynie” z tzw, TK. Niech coś zawiesi.

03 02 2020 Uczestnik misji wojskowej w Kosowie i Afganistanie: Brak asysty i kompanii honorowej na pogrzebie gen. Krawczyca jest skandalem. Kawaler Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, były dowódca wojski lotniczych w Poznaniu gen. Tytus Krawczyc, w ocenie „dobrej zmiany” nie zasłużył na godne ostatnie pożegnanie. Pogrzeb generała odbył się w sobotę na cmentarzu Miłostowo w Kwaterze Lotników w Poznaniu, bez ceremoniału wojskowego. Zabrakło orkiestry i kompanii honorowej. Nie było też żołnierzy wyznaczonych do warty honorowej, niesienia wieńców i poduszek z odznakami. „Owszem było wielu żołnierzy w mundurach, także kilku generałów, ale przyszli oni prywatnie” – relacjonował Wyborczej poznański radny lewicy, Henryk Kania. „Szacunek należy się każdemu. I świadczą o tym liczne poczty sztandarowe organizacji kombatanckich obecne na uroczystości pożegnania gen. Krawczyca. Myślę, że z tego byłby dumny” – dodał radny. Komentarze uczestników były bardzo gorzkie. To upokarzające, straszne i godne potępienia – pisze Wyborcza i pyta czy może na brak ceremoniału na pogrzebie byłego dowódcy wojsk lotniczych w Poznaniu miał wpływ fakt, że służył w czasach PRL? Albo że w 1989 r. został attaché wojskowym przy Ambasadzie RP w Budapeszcie? Czy zgody nie wyraził IPN, jak to było w winnych przypadkach? Sprawę nagłośnił również na Twitterze działacz Platformy Obywatelskiej, Adrian Tomaszkiewicz, który jako żołnierz służył m.in. w Kosowie i Afganistanie: „Brak asysty i kompanii honorowej jest dla mnie skandalem. Odbieram to jako brak szacunku dla rodziny zmarłego i karanie ich za domniemaną niegodną przeszłość gen. Krawczyca. Przed 2015 rokiem taka sytuacja była wręcz nie do pomyślenia” – ocenił. Była posłanka i eurodeputowana SLD, Krystyna Łybacka przypomina, że „trzy lata temu asysty nie było także na pogrzebie gen. Zdzisława Głuszczyka, wieloletniego komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu i wieloletniego wychowawcy wielu pokoleń żołnierzy. Zasłaniano się IPN-em, że kiedyś studiował na wojskowej uczelni w ZSRR. (…) Nie szanuje się żołnierzy, którzy bez względu na wszystko gotowi byli oddać życie za Polskę” – wspomina Łybacka i przyznaje, że brak ceremoniarza wojskowego na pogrzebach niektórych żołnierzy staje się niestety regułą. Za obecność wojska na pogrzebach żołnierzy odpowiada Garnizon Poznań. Niestety, w sobotę nikt nie odbierał tam telefonu i nie udało się uzyskać komentarza. Źródło: Wyborcza.pl
Kaczyński nie wyraził zgody na pogrzeb z Wojskową Asystą Honorową bo nie był z PiS-u. Jaruzelskiego pochowali ze wszystkimi honorami bo to był wuj Kaczyńskiego, i Komorowskiego!
Z forum: - To jest jakiś absurd. Dzieli się żołnierzy na swoich i nie na swoich. Dobrych i złych. Człowiekowi nie postawiono żadnych zarzutów, nie skazano. Takich niestety dożyliśmy czasów.
- To jest zwykłe chamstwo dowódcy Jednostki, do którego zwróciła się rodzina lub komitet organizacji ceremonii pogrzebowej i świadczy o niskim poczuciu etycznym z prostackich pobudek. Ci co nie sprostali zadaniu nie nadają sie do zajmowania piastowanego stanowiska.
- Bo wojsko teraz odpoczywa po asystowaniu przy miesięcznicach .

03 02 2020 Jak Marek Migalski widzi prezesa Kaczyńskiego. „Stary i zgorzkniały człowiek”.
Marek Migalski, nauczyciel akademicki i politolog przeprowadził analizę osobowości Jarosława Kaczyńskiego i obraz człowieka, który dzisiaj trzęsie całą Polską jest bardzo dla niego niekorzystny. Wydaje się, że Migalski wie o czym mówi, bo swego czasu był dość blisko z PiS-em i miał okazję poznać prezesa nieco bliżej. Wspomina o dość zaburzonych relacjach Kaczyńskiego z rodzicami, który matkę stawia na piedestale, a ojca pomija milczeniem. Świat prezesa kręcił się wokół matki i brata i to właśnie oni byli jedynymi osobami, które kochał. Nie był nigdy z nikim w związku, „nigdy nie uprawiał seksu. W swoim długim, siedemdziesięciojednoletnim życiu nigdy nie spał z żadną kobietą czy mężczyzną”. Będąc dorosłym już człowiekiem, prezes nie wyjeżdżał na wakacje poza granice Polski, a i jego relacje z podwładnymi były i są pocieszne, wręcz żałosne, bo oparte tylko na ciągłej walce o to, kto lepiej i skuteczniej przypodoba się prezesowi. Migalski uważa też, że dzisiaj jako naród nie powinniśmy obawiać się koronawirusa, bo „my wszyscy jesteśmy już zarażeni o wiele groźniejszym wirusem. Nie przynieśli go uchodźcy, nie rozpylili w powietrzu islamscy terroryści. Zaraził nas nim ten stary i zgorzkniały człowiek. To wirus nienawiści, zawiści, pogardy. Nieszczęśliwy starzec uczynił nas wszystkich nieszczęśliwymi”. Trzeba przyznać, że to mocne słowa, a obraz prezesa, jaki się z nich wyłania, nie napawa optymizmem, bo to właśnie ten zgorzkniały, stary człowiek, z rozbujanym ego i żądzą władzy absolutnej, prowadzi Polskę do takiego stanu, gdy nie będzie już co zbierać. Najgorsze, co można było zrobić, to dać władzę w ręce kogoś, kto wymaga „pomocy terapeutycznej”. Drżyj Polsko, bo szanse na przetrwanie pod takim kierownictwem są prawie równe zeru. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
Więcej na:  https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3067756576603027&id=100001061444745
No ale ma coś w głowie, że go tylu słucha. Ba niektórzy widzą jak po wodzie chodzi i cuda czyni. Tylko dlaczego jeszcze manna z nieba nie leci, i przepiórki nie spadają!? Kaczyński ma orgazm gdy kogoś bardzo zdenerwuje, i go zdołuje!? Gdy dwóch sobie do gardeł skacze to jarek wtedy szczytuje!?
Z forum: - To nie są żadne „mocne słowa”. To fakt, który jest widoczny dla każdego, kto chce patrzeć. Wcale mi go nie żal. Spowodował w naszym kraju epidemię zła, z której nie wiem, czy wyjdziemy na własnych nogach i w jednym kawałku. I będzie musiał za to zapłacić, tak, czy inaczej. Nie ma zmiłuj.
- Prawidłowa, choć bardzo łagodna i delikatna ta opinia. Ja bym ją okrasił i przyprawił wieloma tak soczystymi i ostrymi epitetami, że i sama Gesslerowa pochwaliła by ją za wykwintność. 
02 02 2020 Niemiecki plan likwidacji Polski.
Plany likwidacji polskiej państwowości nie były dotąd traktowane poważnie. „Przecież jesteśmy w Unii Europejskiej, o której marzyły miliony Polaków. A Unia Europejska jest gwarantem naszej niepodległości” – odpowiadali przebrani za europejskich mędrców mędrcy ze Wschodu.
Polska – jako niemiecka kolonia i strefa buforowa pomiędzy Unią a Rosją, to także marzenie Putina, którego kolejna partyjka. - Konfederacja, widziałaby nawet jako….prezydenta Polski! Dla realizacji planu likwidacji Polski przygotowany został szczegółowy scenariusz 16 kroków,....
Grodzki zdradził na spotkaniu w Rzeszowie, że Prezydent Francji Emmanuel Macron ma go odwiedzić w dniu 3 lutego: „To ja będę musiał go przekonywać, żeby dali Polsce jeszcze szansę”- oświadczył zbawca Polski....
Wyobrażacie sobie co by się działo, gdyby prezes Kaczyński powiedział: " Oczywiście uważam, że pan Putin jest znakomitym prezydentem Rosji i byłby świetnym prezydentem Polski" ??? Wycie byłoby do dzisiaj. A tak dokładnie powiedział lider Konfederacji Janusz Korwin- Mikke w wywiadzie "Do Rzeczy".
Więcej na podstronie Polityka

02 02 2020 Kidawy Czas Apokalipsy.
W Internecie ukazały się nagrania Kidawy z Londynu, dokąd kandydatce Platformy Obywatelskiej na prezydenta na uchodźstwie udało się przedostać z okupowanej Warszawy. Ba! Z okupowanej Polski!
Wprawdzie przed miesiącem inny kandydat zdrowych sił Narodu - Robert Biedroń błagał Euro-Parlament o sankcje na Polskę w związku z tym, że do polskich restauracji nie wpuszczani są pederaści – to z londyńskiego raportu kandydatki Kidawy wynika, że reżim zdążył przez ten miesiąc rozszerzyć swój zakaz na całe miejscowości w okupowanej Polsce!
Kidawa, Biedroń, Kosiniak-Kamysz, Hołownia i Bosak zrobią wszystko – by do maja tak opluć Polskę zagranicą, by na skutek interwencji Unii Polacy kompletnie zgłupieli. Muszą też malować obraz nadciągającej Apokalipsy, tak jak ją od pięciu lat malują. Przecież zapowiadali, że już w 2017 roku będzie krach finansowy i stu-miliardowy deficyt budżetu Polski! Skoro w 2020 budżet będzie zrównoważony.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 02 2020 Kat Rotmistrza Witolda Pileckiego pobierał w III RP wysoką emeryturę.
"Witold Pilecki został aresztowany w maju 1947 r. W areszcie UB był torturowany przez jednego z najokrutniejszych śledczych – Eugeniusza Chimczaka. W trakcie ostatniego, jak się później okazało, widzenia z żoną, wyznał jej w tym kontekście: „Oświęcim to była igraszka”. ..
W 1996 roku udało się nawet skazać Chimczaka na 7,5 roku więzienia. Cóż jednak z tego, skoro wynajęci przez Chimczaka lekarze twierdzili, iż nie nadaje się on do odbycia kary ze względu na zły stan zdrowia. W ten sposób nie spędził w więzieniu ani jednego dnia, mimo iż żył jeszcze przez 16 lat.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 02 2020 Mocny bilans 16 lat Polski w Unii: „Najniższe zarobki, najdroższy ZUS, jesteśmy najbiedniejsi a miliony wyjechały z kraju”. Na portalu dobryruch.co.uk dokonano bardzo surowej oceny członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Bez cenzury!
W polskich telewizjach można usłyszeć kwik zachwytu, jak to Unia Europejska nam „wszystko daje”. Tymczasem Polska jest od 16 lat w Unii Europejskiej – i co to Polsce dało? Ano dało, najniższe zarobki, najdroższy ZUS, masową emigrację i prawie najniższe bogactwo na osobę w całej UE – czytamy na dobryruch.co.uk. Podkreślono, że przez ten cały czas z Polski wyjechało na stałe około 4 mln Polaków. Zaś „Polska powoli wymiera".  Podkreślono też, że płaca minimalna jest „prawie najniższa w całej UE”, zaś „ZUS dla samozatrudnionych, który niszczy polskie rodziny i ich przedsiębiorczość, jest proporcjonalnie do zarobków, najwyższy w całej Europie”. – Na dokładkę posiadamy najmniej majątku na osobę w całej Unii – a poziom wzrostu cen usług i towarów, czyli inflacja też jest prawie najwyższa w całej UE – napisano na portalu. Autor wpisu przypomina też, że ZUS dla przedsiębiorców wyniesie 1450 zł. – Kto to wytrzyma, przecież to 350 EURO na osobę, kto to wytrzyma w kraju, w którym zarabia się 3.5 raza mniej niż w Niemczech – pyta autor. Porównuje też to do sytuacji, gdyby niemieckiemu przedsiębiorcy nakazano płacić 1050 euro co miesiąc tylko na ZUS. – Przecież to niemożliwe – ocenia. – Przez tak wysoki ZUS Polacy mają blokadę na bogacenie się, to sposób na permanentne wypychanie Polaków na nędznie opłacany etat lub na emigrację – podsumowuje. Źródło: dobryruch.co.uk, alexjones.pl
Łyżka dziegciu w beczce miodu: Polska po 1989 roku stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który jest dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód. No chyba, że chodzi o wykształconych fachowców, którzy wieją z Polski za chlebem. Być w Unii na warunkach kolonii to, żaden interes dla Polski nie dość, że więcej wpłacamy jak otrzymujemy to jeszcze nam dyktują na co konkretnie dofinansowanie przeznaczyć. Unia tak Polsce pomaga, to dlaczego tak zadłużenie lawinowo wzrasta!?

02 02 2020 Dlaczego Tusk wybrał rolę konia Kaliguli ?
Dlaczego przedstawiciele UE tak ochoczo występują przeciwko "nacjonalistom" i "populistom" ? Przyczyna jest prosta - różnica interesów. Nacjonaliści są niebezpieczni, bo podkreślają suwerenność narodową, a populiści podważają rolę kosmopolitycznej elity lwicowo- liberalnej. Polityka ma przecież dwa wymiary - narodowy i demokratyczny, a oba te wymiary eurobiurokratom wadzą. Tymczasem elity unijne mają ambicje imperialne - chcą konkurować na scenie geopolitycznej z USA i Chinami. A dążenia nacjonalistyczne i populistyczne podważają pozycje tych elit i ich cele imperialne. Dążenie do tych celów wzmacniane jest przez polityków niemieckich także pragnących realizować swoje cele imperialne, o których nie mogą mówić otwartym tekstem, więc Komisja Europejska jest doskonałym narzędziem, za pośrednictwem którego mogą realizować swoje ambicje. Tak więc trudno wyobrazić sobie, że Unia i jej kosmopolitycznie nastawieni wielbiciele będą się przejmowali standardami demokratycznymi czy traktatami chroniącymi narodową suwerenność przed ingerencją eurobiurokratów. Dla wielu polityków lew-iib w Europie, pozycja w UE to spełnienie geopolitycznych marzeń. Nic więc dziwnego, że, nawiązując do historii Rzymu, Tusk wolał wybrać rolę konia Kaliguli na brukselskim dworze, niż posadę prowincjonalnego królika w Macedonii czy Syrii. Tym tendencjom imperialnym sprzyjają rozmaite głosy głoszące chwałę polityki imperialnej. Stąd się zapewne bierze popularność izraelskiego historyka Yuvala Harari'ego, który w książce "Sapiens" przychylnie ocenia rolę imperiów w historii i w nich upatruje źródło dynamiki rozwojowej. Paradoksalnie, Polska może liczyć na zrozumienie tych elit pod warunkiem, że uda się Polsce zdynamizować działania zmierzające do realizacji projektu Trójmorza, bo one także zmierzają w stronę budowy międzynarodowej struktury imperialnej i mogą budzić zaciekawienie i liczyć na przychylność Brukseli, jako że przyczyniają się do stabilizacji politycznej na wschodniej flance UE. Źródło: niepoprawni.pl

02 02 2020 Marszałek Witek nie przejęła się ekspertyzami prawnymi i po brexicie Tarczyński został europosłem.
– „W nawiązaniu do ustawy z 4 kwietnia 2019 r. dot. zasad ustalania kolejności obsadzania mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych na kadencję 2019-2024, w kontekście opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, CIS informuje, że 1 lutego 2020 r. – zgodnie z obowiązującymi przepisami – dodatkowy mandat przypadający Polsce obejmie poseł IX kadencji Sejmu Dominik Tarczyński” – poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu. Decyzję w tej sprawie podjęła marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Wygląda więc na to, że nie przejęła się ekspertyzami prawnymi, o czym pisaliśmy w artykule „Dominikowi Tarczyńskiemu nie należy się mandat europosła. Marszałek Sejmu powinien odpowiadać za to karnie…” – „Chwała Wielkiej Polsce!” – napisał na Twitterze Dominik Tarczyński, komentując tę decyzję. A koledzy partyjni pospieszyli z gratulacjami. W tym gronie nie mogło oczywiście zabraknąć Beaty Mazurek, która poza gratulacjami napisała do Tarczyńskiego: – „Czekamy”. – „Decyzja marszałek Sejmu? Pani marszałek to jedynie może decydować, kiedy się udać do toalety… chociaż w sumie to i tego pewien nie jestem, czy samodzielnie”; – „Powiedzmy szczerze – to Kaczyński zdecydował. Ciekawe czemu? Może uznał, że przed wyborami prezydenckimi lepiej, żeby Jenot błaźnił się w PE niż w Sejmie”; – „Kolejna kompromitacja dla umęczonej już Polski!”; – „Wstyd. Teraz europarlamentarzystów będzie wyzywał na solo?” – komentowali internauci.  Miejsce Tarczyńskiego w Sejmie zajmie Mariusz Gosek, kolejny na liście PiS z województwa świętokrzyskiego. To działacz Solidarnej Polski, bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry. Źródło: dziennik.pl, Twitter
Tarczyńskiemu nie należy się mandat europosła, a marszałek Witek powinna odpowiadać przed sądem!? Złamano zasadę „niepołączalności” mandatów. To Mularczyk powinien być 52 europosłem.
Z forum: Śmietanka (towarzyska). Od wściekłej krowy.

02 02 2020 Sędzia z dyscyplinarką dostał posadę dyrektorską w resorcie Ziobry
Sędzia sądu rejonowego z Krakowa Przemysław Wypych w grudniu 2019 r. został powołany na funkcję wicedyrektora Departamentu Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych w Ministerstwie Sprawiedliwości – informuje onet.pl. Dyrektorem tego departamentu jest Dariusz Pawłyszcze – prywatnie partner mianowanej przez Ziobrę prezes krakowskiego Sądu Okręgowego. Wcześniej został przez Zbigniewa Ziobrę delegowany do pracy w Sądzie Okręgowym w Krakowie, mimo że sędziowie tego sądu ocenili kandydaturę Wypycha negatywnie. Ale prezesem tego sądu jest przecież szkolna koleżanka Ziobry Dagmara Pawełczyk-Woicka. Nikomu w ministerstwie – nomen omen – sprawiedliwości nie przeszkadza, że Wypych ma na koncie dyscyplinarkę. „Kwestie dyscyplinarne zostały rozwiązane. Pan sędzia Przemysław Wypych poniósł konsekwencje za formalne uchybienia w pracy sędziego, co nie rzutuje na jego osiągnięcia i obecną pracę” – cytuje stanowisko resortu onet.pl. – „Mam podstawowe zastrzeżenie do przenoszenia sędziów w trybie delegacji z sądów do ministerstwa. To zupełnie nieuprawnione mieszanie funkcji władzy wykonawczej, jaką jest rząd z władzą sądowniczą. A one nigdy nie powinny być w taki sposób powiązane” – podkreślił w rozmowie z onet.pl były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll. – „Co do powołania konkretnej osoby na stanowisko wicedyrektora w Ministerstwie, to powiem szczerze, że nie chcę oceniać zasobu kadrowego MS. Wiem, że takie wypadki miały miejsce. Środowiska sędziowskie od dawna apelują o dokładne sprawdzanie kandydatów do pełnienia funkcji urzędniczych we władzy wykonawczej. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że wypowiedzi strony rządowej uprawniają moje spostrzeżenie, że nasze uwagi to „rzucanie grochem o ścianę” – podsumował prof. Zoll. Źródło: onet.pl
Prezes w ramach dekomunizacji, w walce z korupcją, nepotyzmem obsadza najwyższe stanowiska w państwie najbardziej niebezpiecznymi i zdegenerowanymi typkami. Jak tak dalej pójdzie to Trynkiewicz zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka. No bo złodziej złodzieja nie okradnie, oszust oszusta nie oszuka, kłamczuch kłamczucha nie okłamie. Swój swego zawsze będzie bronił i nie jest ważne jakiego jest on koloru. Teraz już wie dlaczego ci skazani za najcięższe przewinienia są tak dobrze chronieni ba żyją jak książęta. Na stare lata dopiero Kaczyński otworzył mi oczy. 
01 02 2020 Błaszczak chwali się zakupem F-35 – „Kupione najdrożej na świecie, bez żadnego przetargu, bez offsetu i będą za 6 lat”.
„W polskich Siłach Powietrznych kończy się epoka kokpitów z napisami cyrylicą. Rozpoczynamy erę najnowocześniejszych, budzących respekt u potencjalnych przeciwników, myśliwców 5. generacji.....
Historyczny zakup, czy Id...!? Włosi zapłacili 323 mln zł za sztukę F- 35, my zapłacimy 577 mln zł, i na dodatek tymi samolotami latali będą tylko piloci z USA !? No ale polscy piloci będą mogli F- 35 oglądać.....
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2020 Ile i jak wyparowała kasa z CBA. Motywem malwersacji uzależnienie od hazardu?
Dziennik.pl popadł w głęboką zadumę i zastanawia się jak z CBA wyparowała kasa. Najgorsze, że utracona gotówka, w kwocie 5 mln zł (?)......
.aż strach pomyśleć jaki bałagan jest w kasie państwowej!? Pewnie jak miliard złotych ktoś wyniesie to nikt tego nie zauważy!?
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2020 Po podwyżce płacy minimalnej portier i sekretarka zarabiają więcej od dyrektora szkoły.
„Nie wyobrażam sobie, co będzie, gdy pensja minimalna jeszcze urośnie” – powiedział w rozmowie z „Wyborczą” dyrektor łódzkiej podstawówki.
I paradoks goni paradoks np. „samodzielny referent z 20-letnim stażem zarabia, już razem z dodatkami, 3334 zł brutto. A pensja pani woźnej jest niższa tylko o niecałe 200 zł”...
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2020 PiS potrafi dbać o swoich ludzi. 44 tys. zł za bycie w zarządzie nieistniejącego jeszcze CPK.
Trzeba partii rządzącej przyznać jedno. Potrafi ona, jak żadna inna, zadbać o swoich ludzi. Praktycznie nie ma dnia, by media nie pisały o kolejnej osobie, robiącej teraz karierę i to tylko dlatego, że to dobra znajoma, oddana wielbicielka czy też rodzina zasłużonego działacza PiS. Dzisiaj słów kilka o Sylwii Matusiak. Po szczeblach kariery pięła się mozolnie. Zaczęła od pracy w biurze sejmowym PiS, pełniąc funkcję dyrektora i rzecznika prasowego klubu. Potem trafiła do biura prasowego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, biura poselskiego Jacka Sasina i biura europosła Zdzisława Krasnodębskiego. W latach 2013-2014 była wiceburmistrzem Marek, a po zwycięstwie PiS w wyborach parlamentarnych zahaczyła o Centrum Informacyjne Rządu w Kancelarii Premiera, Narodowy Bank Polski oraz Giełdę Papierów Wartościowych. Wszędzie pełniła funkcję dyrektora.  W grudniu pani Matusiak rozpoczęła pracę w Centralnym Porcie Komunikacyjnym, który jeszcze nie istnieje. Kolejna świetna fucha za świetną pensję. Czy to rzeczywiście odpowiednim umiejętnościom zawdzięcza pani Matusiak tę posadę czy też to zasługa zwykłego układu? Wydaje się, że to właśnie znajomość z Jackiem Sasinem pomogła jej najbardziej. Wiadomo, że kto jak kto, ale właśnie on potrafi najlepiej zadbać o „swoich”. Pani Matusiak może być nie wiadomo jak kompetentną osobą na obecnym stanowisku, ale podejrzenie, że jest z tzw. „układu” będzie się za nią ciągnęło. Obserwując drogę jej kariery, trudno uwierzyć, że to tylko los szczęścia czy ciężka praca. Tamara Olszewska Źródło: wp.pl
Nie jest ważne czy projekt się zrealizuje, ważne są tysiące nowych etatów dla nepotów. Oto nowy rząd Morawieckiego 20 ministerstw, i ponad 100 wiceministrów.! Czy Morawiecki dobije do 100 ministrów, i 200 wiceministrów, w każdym bądź razie ma wielką szansę !?
Z forum: - Pamiętacie Państwo „Telewizję Familijną”? Tam też wypłacano sobie dobre pensje zanim firma ruszyła. I tak dobrze płacono, że już nie było za co uruchomić tego jakże potrzebnego przedsięwzięcia.
- Dlaczego ją Glapiński przeoczył i nie zatrudnił w NBP?
- No to już teraz wiemy, po co jest ten cały „CePeK”. Żeby doić kasę i nic więcej. Ciekawe, ile kasuje pełnynocnik tego CePeKu, niejaki Horała Gdyński….

01 02 2020 B. poseł PiS i b. główny ekonomista SKOK-ów Szewczak został wiceprezesem Orlenu – „Pazerny Marian” to przy nim gimbaza”. Były poseł PiS i były główny ekonomista Kasy Krajowej SKOK Janusz Szewczak otrzymał kolejną posadę. Będzie w Orlenie odpowiadał za finanse na stanowisku wiceprezesa tej firmy. Został powołany przez radę nadzorczą największego koncernu paliwowego w Polsce, który jest nadzorowany przez wicepremiera Jacka Sasina. Przypomnijmy, że twórcą SKOK-ów jest Grzegorz Bierecki, senator związany z PiS. Z powodu nieprawidłowości i braku do 2012 r. nadzoru nad Kasami, do tej pory podatnicy, czyli my wszyscy, musieli wypłacić klientom upadłych SKOK-ów prawie 5 mld zł.  „Gdyby ktoś był ciekaw, ile były poseł Janusz Szewczak, „analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta” portalu wPolityce będzie zarabiał jako członek zarządu ds. finansowych w Orlenie, to informuję, że reguluje to ustawa i mowa o kwocie rzędu 75 tys. zł miesięcznie:)” – poinformował na Twitterze Marcel Zatoński z „Pulsu Biznesu”. – „A Orlen właśnie zjechał z zyskiem netto o 17%. Rozumiem, że doskonałym wyjściem na poprawę wyników firmy jest zatrudnienie partyjnych pociotków z dalekich poślich ławek”; – Po pierwsze, obłowić się. Po drugie, wyprowadzić tyle kasy, ile się da z Orlenu. Po numerze ze SKOK-ami prezentuje najwyższe możliwe kwalifikacje. Podwrockowy Działkowiec, pan Jarek Kopertfield czy rajfurowaty Pazerny Marian to przy nim gimbaza”; – „Czyli jak za PRL, Dupiak na miejsce Walendziaka a Walendziak na miejsce Dupiaka. Stołki trzeba obsadzić, kasę pruć a po nich choćby potop” – komentowali internauci. Źródło: pb.pl, Twitter
Przestańmy wreszcie bawić się w demokrację, fachowcy powinniśmy zajmować każde ze stanowisk w administracji a nie partyjna rodzina.
Z forum: - Chyba nie ma sensu pytać, czy to kryształ.
- Pragnę przypomnieć publice, że w czasach gdy Szewczak był głównym ekonomistą SKOK- ów, przyniosły one systemowi bankowemu w Polsce ponad dwa miliardy strat.

01 02 2020 Babcia Filipa J. o wnuku. "Zawsze był urwisem".

Brat Patryka Jakiego, Filip został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze znaleźli przy nim haszysz i marihuanę. Głos w sprawie zabrała babcia polityka i rapera. 21- letni raper Filip J. przechodził razem z kolegą w niedozwolonym miejscu przez jezdnię. Po wylegitymowaniu okazało się, że mężczyzna jest bratem Patryka Jakiego, europosła PiS i byłego wiceministra sprawiedliwości. Podczas przeszukania okazało się, że miał przy sobie marihuanę. Dokładniej 6,42 gramów. - Kocham go bez względu na wszystko – mówi "Faktowi" babcia Filipa. I dodaje: - Wnuczek zawsze był urwisem, ale takiego go kochaliśmy i kochamy nadal, bez względu na wszystko. Wnusio kojarzy mi się tylko z miłymi wspomnieniami, szczególnie gdy z plecakiem na plecach uśmiechnięty od ucha do ucha przychodził do nas na obiady po szkole. - Cieszę się, że nie trafił do aresztu - stwierdziła z kolei w "Super Expressie". Sąsiedzi Jakich dodają, że Filip często siadał pod bramą i pił piwo. Poza marihuaną i haszyszem u Filipa J. znaleziono receptę na leczniczą marihuanę – ujawniła Wirtualna Polska. 21-latek miał mówić, że nie udało mu się recepty zrealizować, więc zaopatrzył się w marihuanę tzw. rekreacyjną. Źródło wp.pl
Gdyby nie miał takiego brata nie zostałby przeszukany!? Mafia i to wszystko! Wkrótce zrobią z niego psychicznego by honor rodziny nie ucierpiał.
Jaka by ta marihuana nie była, to zawsze jest maryśka!? A jednak brałem leczniczą, pomogła, i zwidów nie miałem, oszukana była czy co!?

01 02 2020 Kontrolowana przez PiS grupa w Europarlamencie zwolniła brytyjskich pracowników. 
Doszło do tego na dzień przed Brexitem…Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR) jest prawicowym sojuszem w Parlamencie Europejskim. Organizacja znajduje się pod faktyczną kontrolą Zjednoczonej Prawicy – szefem frakcji jest Ryszard Legutko (PiS).  Władze ECR – jak podaje „Politico Playbook” – zdecydowały o natychmiastowym zwolnieniu pracowników z Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa zostali o tym poinformowani drogą mailową w czwartek (na dzień przed Brexitem). Wszyscy zwolnieni Brytyjczycy zostali już zastąpieni nowymi pracownikami. Nowe stanowiska objęli… Polacy. Masowe zwolnienia w ECR nie są jedynym kontrowersyjnym „występem” tej formacji w ostatnich dniach. Skandal wywołał Jacek Saryusz-Wolski i kilku innych konserwatystów, którzy wyraźnie cieszyli się z Brexitu. Polski europoseł i inni prawicowcy zaintonowali w PE pieśń „We wish you a mery Brexmas”.  Wśród początkujących śpiewaków znaleźli się m.in. Nathan Gill i Brian Monteih ze skrajnie prawicowej Brexit Party oraz Jadwiga Wiśniewska z PiS. Pokaz muzycznego talentu zakończył się owacjami na stojąco w wykonaniu niewielkiej grupy przedstawicieli eurosceptycznej prawicy. Większość obecnych na sali parlamentarzystów zupełnie zignorowała pokaz Saryusz-Wolskiego i jego kolegów. Grupa ECR istnieje od 2009 r. Jej członkami są m.in. nacjonaliści z Nowego Sojuszu Flamandzkiego, bigoci z Niemieckiej Partii Rodzin oraz hiszpańscy populiści z Vox. Źródło: natemat.pl
Pytanie kto następny, i dlaczego to wyjście z UE tak długo trwa, i jest tak kosztowne!?
Coś mnie się wydaje, że polexit będzie bardzo dobrą decyzją! Tylko co dalej Londyn czy Jerozolima, a może Moskwa!?
Z forum: Pewnie te Panie od Kontenerów PCK i tornistrów, przyniosły CV swoich dzieci Geniuszy po gimnazjach j teraz będzie w Parlamencie Europejskim PiS na Swoim

01 02 2020 Będzie kontrola dot. dodatkowych ponad 400 tys. zł zarobionych przez Karczewskiego.
Okręgowy Inspektorat Pracy w Warszawie skontroluje, czy Stanisław Karczewski mógł zarabiać w szpitalu na płatnych dyżurach, będąc w nim na bezpłatnym urlopie i pobierając pensję senatora. Od 2 lutego 2009 r. do 30 listopada 2015 r. były marszałek Senatu miał otrzymać ponad 400 tys. zł za płatne dyżury w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. Kontrola została zlecona przez głównego inspektora pracy Wiesława Łyszczka po wniosku  Moniki Wielichowskiej i Michała Szczerby. Posłowie KO w swoim piśmie pytają, „czy lekarz przebywający na bezpłatnym urlopie w szpitalu w związku z mandatem senatora może w tym samym szpitalu pracować i zarabiać?”. Powołując się na art. 33 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w którym zapisano, że senator ma obowiązek powiadomić marszałka Senatu o zamiarze podjęcia dodatkowych zajęć, chcą się też dowiedzieć, czy Karczewski powiadomił o swojej pracy w szpitalu. Przypomnijmy, że Karczewski obiecał w grudniu ujawnić dokumenty, które potwierdzałyby, że przestrzegał rzeczonego art. 33. Mamy początek lutego, a nikt takich dokumentów nie widział… Na dodatek, Kancelaria Senatu w piśmie do posłów Wielichowskiej i Szczerby informuje: – „Kwerenda przeprowadzona w Kancelarii Senatu nie pozwoliła ustalić, czy we wskazanym w pytaniu okresie senator Stanisław Karczewski informował ówczesnego Marszałka Senatu o zamiarze podjęcia dodatkowych zajęć. Nie znaleźliśmy dokumentów pozwalających ustalić odpowiedź na to pytanie”. Nie wiadomo, jak długo potrwa kontrola. Prezes Głównego Inspektoratu Pracy napisał posłom KO, że „o dokonanych w sprawie ustaleniach i podjętych działaniach poinformuje ich odrębnym pismem, niezwłocznie po jej zakończeniu”. Źródło: wyborcza.pl
Fajne to ścigają Grodzkiego a ukarzą Karczewskiego!? Co to będzie jak mandat senatorski straci, Kaczyńskie się załamie !?
Z forum: Inspekcja pracy kontroluje umowy Karczewskiego. Czy pracował dla idei czy omijał prawo? Czy był to pozorowany urlop bezpłatny? Czy powiadomił Prezydium Senatu o dodatkowych zajęciach i zarobkach? Czy miał prawo zachować uposażenie senatora?

01 02 2020 PiS zrezygnował z postawienia przed Trybunałem Sprawiedliwości Donalda Tuska.
PiS zrezygnował z postawienia przed Trybunałem Sprawiedliwości Donalda Tuska, Ewy Kopacz, Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka. Partia uznała, że nawet przy wsparciu Konfederacji, nie będzie w stanie przegłosować wniosku w Sejmie. Oficjalne stanowisko Zjednoczonej Prawicy przedstawił Marcin Horała w Radiu Plus. „Trybunał Stanu jest instytucją sądową będącą na pograniczu sądownictwa i polityki, wymaga większości kwalifikowanej, żeby taki akt oskarżenia przeprowadzić. Nawet gdyby można liczyć na poparcie Konfederacji w tej sprawie, czego nie można być pewnym, byłby to akt jałowy, bo nie ma w tym momencie większości” – wytłumaczył dziennikarzom i widzom przedstawiciel „dobrej zmiany”. Postawienie polityków PO przed TS wymagałoby 276 głosów. W obecnej sytuacji politycznej nie ma na to najmniejszych szans – PiS ma 235 posłów, Konfederacja 11.  Horała nie krył zresztą, że Konfederacja jest jedynym ugrupowaniem, które hipotetycznie mogłoby poprzeć taki wniosek. Prawicowy polityk podkreślił, że PiS nie może liczyć w tej sprawie na przychylność posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Kukiz’15. „W jaki sposób PSL miałby poprzeć wniosek, który stawia w stan oskarżenia premierów, których oni popierali i wybierali?” – zauważył. Pomysł postawienia polityków PO przed TS pojawił się w raporcie końcowym z pracy sejmowej komisji ds. podatku VAT. W dokumencie znalazł się szereg oskarżeń kierowanych wobec Donalda Tuska i ministrów w jego rządzie.
Źródło: gazeta.pl
Dla mnie to jest najgorsza wiadomość po 1989 roku! Ludzie oni sprzedali Polskę za czapkę ulęgałek, a PiS-owcy jeszcze opuścili na cenie!?

01 02 2020 „Poseł RP [Arkadiusz Mularczyk] nazywa sędziów SN, prawników UE oraz polskich obywateli psami. Niebywałe chamstwo”. – „To chyba jest ten moment, gdy władza już kompletnie odkleja się od ludzi. „Psy szczekają” to jak rozumiem o obywatelach i politykach, którzy nie podzielają pozytywnej opinii rządu na temat reformy. Taka pycha zawsze kończy się katastrofą” – podsumował Janusz Schwertner z Onetu najnowszy wpis Arkadiusza Mularczyka. Poseł PiS tak oto usiłował „zabłysnąć”: – „Krajowa Rada Sądownictwa, wybrała dziś sześciu kandydatów na sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Psy szczekają, karwana idzie dalej” [pisownia oryg. – przyp. red.]. – „54% obywateli ,którzy są temu przeciwni nazywa Pan… psami, które szczekają? Naprawdę?”; – „Obywatele RP, sędziowie SN, komisarz EU oraz sędziowie innych krajów unijnych to są psy dla pana? Już chyba nawet zwolennicy rządu widzą państwa upartyjnienie, ignoranctwo i szkodzenie Polakom”;  – „Poseł RP nazywa sędziów SN, prawników UE oraz polskich obywateli psami. Niebywałe chamstwo i upadek pisowskich „elit” – pisali oburzeni internauci. – „Jest tylko mały problem: nie ma na razie sądu, w którym mają pracować. Izba Dyscyplinarna nie jest sądem. Proponuję nowych sędziów skierować do jakiegoś sądu rejonowego, tam będą mogli orzekać, a bezstronność sądu z ich udziałem będzie weryfikowana” – odpowiedział Mularczykowi dr Mikołaj Małecki z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. A jeden z twitterowiczów dodał: – „Coś nielegalnego wybrało kogoś do czegoś, co nie istnieje. To chyba łatwiej wysępić od Niemców reparacje niż to zrozumieć…”.  Źródło: Twitter, koduj24.pl 
Niezależność sądu to tylko w bajkach jest możliwa. Sędzia ma swoje towarzystwo, klikę, która ma duży wpływ na wydawane wyroki, ba taki sędzia chce awansować no to musi słuchać. No ale decyzję podejmuje sam!? Nie może być zgody na to, że jedną kilkę zastępuje się drugą całkowicie Kaczyńskiemu oddaną! 
30 01 2020 Bosak "atakuje" Turskiego.
Cała prawda o Panu Marianie Turskim.
To przykre, że człowiek, który wywinął się śmierci pochodzącej od jednego socjalizmu został funkcjonariuszem innego.
Chyba czas zacząć mówić i pisać wprost, że byli to ludzie którzy kolaborowali z okupantem sowieckim przeciwko wolnej Polsce. Tacy czerwoni volksdeutsche. Bycie więźniem Auschwitz nie usprawiedliwia niegodziwości popełnianych na innych etapach życia. Więźniem Auschwitz był także Cyrankiewicz, ten sam, który kazał wojsku strzelać w 1956 do robotników w Poznaniu i dzięki któremu Witold Pilecki dostał 9 gram ołowiu w potylicę.
Więcej na podstronie Polityka


30 01 2020 „Nie starczyło gazu?” Porażające komentarze po wystąpieniu Mariana Turskiego w Auschwitz.
Marian Turski. Rechot historii: członek młodzieżówki PPR, wpływowy członek PZPR i dziennikarz z komunistycznej „Polityki” poucza, jak być moralnym ideałem. Kim jest Marian Turski, który po wystąpieniu w Auschwitz stał się bożyszczem TVN, GW i całej lewicy?
To prawdziwy rechot historii, że przed faszyzmem przestrzega człowiek komunistycznego reżimu, tego samego który zamordował rotmistrza Pileckiego i wielu polskich patriotów. Poucza człowiek, który był członkiem partii służącej Stalinowi- jako przykrywka i listek figowy do akcji delikatnie rzecz ujmując mających wiele wspólnego z totalitaryzmem. Komunizm w Polsce, też nie wziął się znikąd…
Więcej na podstronie Polityka

30 01 2020 Mąż Kaczmarskiej pracuje u Prezydenta. „Korupcja, nepotyzm, kolesiostwo rozlało się dzisiaj po kraju”
Jedną z głównych zasad rządów Zjednoczonej Prawicy jest przekonanie, że jak się ma władzę to nie trzeba postępować zgodnie z przyjętymi zasadami. Partia rządząca już od ponad 4 lat upycha „swoich”, gdzie tylko się da,....
Program RodzinaPiS+ jest jednym z najprężniej rozwijających się programów obecnej władzy. a lewactwo narzeka, że klęska za klęską.
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2020 Ministerialne grono zasili „dobrozmianowy” aktywista Jacek Ozdoba
Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego stał się sekretarzem stanu w Ministerstwie Klimatu. Jak informują media – zajmie się odpadami.
Socjalizm pokazuje kły! Pobito rekord urzędniczy, 20 ministerstw, ponad 100 wiceministrów. Tysiące nowych etatów ma nepotów. Oto nowy rząd Morawieckiego! Czy Morawiecki dobije do 100 ministrów, i 200 wiceministrów, w każdym bądź razie ma wielką szansę !?
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2020 Piotr Pogonowski wielkim przegranym.
Przez lata Piotr Pogonowski, do niedawna szef ABW, był bliskim współpracownikiem Mariusza Kamińskiego i cieszył się ogromnym zaufaniem Jarosława Kaczyńskiego. Wszyscy pamiętają, gdy w 2016 roku zaliczył błyskawiczny awans z kaprala na pułkownika (skok o 19 stopni).
PiS jest mistrzem obsadzania ważnych stanowisk niewłaściwymi ludźmi.
Dobry kandydat to ten, który wiernie i dobrze służy swemu panu, a nie Polsce. Tak więc dzisiaj poleciał Pogonowski, niebawem polecą kolejni, którzy się nie sprawdzą w służbie najważniejszych osób w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2020 Trybunał Konstytucyjny wydał decyzję w sprawie wstrzymania stosowania uchwały Sądu Najwyższego.
Postanowienie Trybunału Konstytucyjnego ogłoszono we wtorek. Projekt został przygotowany przez Krystynę Pawłowicz; innym orzekającym w sprawie sędzią był Stanisław Piotrowicz. Wymienieni członkowie TK jeszcze do niedawna byli wpływowymi parlamentarzystami Zjednoczonej Prawicy. Większość członków TK poparła projekt. Przeciwko zagłosowali jedynie dwaj sędziowie – Piotr Pszczółkowski i Leon Kieres. Trybunał Konstytucyjny, w nowym postanowieniu, wyraźnie stanął w obronie upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa. „Kompetencja do orzekania przez sędziego powołanego na wniosek obecnej Krajowej Rady Sądownictwa nie może być ograniczana. (…) Orzeczenia wydane przez składy orzekające, w których zasiadali tacy sędziowie, mają moc obowiązującą” – uznali przedstawiciele TK. Zdominowana przez prawicowców instytucja zabroniła również badania zgodności przepisów z prawem Unii Europejskiej – zakaz dotyczy Sądu Najwyższego i w założeniach ma zablokować nowe opinie w sprawie neo-KRS. Wykonywanie uchwały SN wstrzymano do 25 lutego br. Tego dnia Trybunał Konstytucyjny ma rozstrzygnąć problem rzekomego sporu kompetencyjnego pomiędzy SN a Sejmem i prezydentem. Konflikt – jak podaje „Gazeta Wyborcza” – w rzeczywistości nie istnieje; sprawa została wymyślna przez marszałek Elżbietę Witek. To właśnie przedstawicielka PiS złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek dotyczący sporu. W opinii dziennikarzy „Gazety Wyborczej” takie działania stanowią wyłącznie „wybieg prawny” obozu prawicowo-rządowego i mają zatrzymać wydanie uchwały Sądu Najwyższego.  Źródła: wyborcza.pl
Jeden z internautów napisał ze pani Wolfgangowa co najwyżej może zawieszać gacie prezesa Kaczyńskiego na sznurze do bielizny!?
Z forum: - Uchwała SN nie została wstrzymana. Sędziowie dalej zawieszają postępowania, czekając na pisemne uzasadnienie. To, że Wy mówicie, że coś się stało, nic nie znaczy. Równie dobrze TK mógłby uznać, że obracanie się Ziemi wokół Słońca zostaje wstrzymane. Na przekór faktom.
- Wydałem postanowienie o wstrzymaniu wydawania obiadów przez panią Przyłębską dla prezesa PiS. Postanowienie wchodzi w życie od zeszłego piątku. Sceptykom, którzy nie wierzą w jego skuteczność odpowiadam: a mało jest to nieskutecznych i durnych postanowień?- Roman Giertych

30 01 2020 Dominikowi Tarczyńskiemu nie należy się mandat europosła. Marszałek Sejmu powinien odpowiadać za to karnie…tak najkrócej Gazeta Prawna komentuję obecną sytuację znanego z niewyszukanych manier Dominika Tarczyńskiego. Bo to nie on, a inny PiSowiec – Arkadiusz Mularczyk powinien być 52 europosłem, jako że zyskał drugą w kolejności największą liczbę głosów.  Zgadza się z tym również część prawników, którzy wykonali ekspertyzy dla Biura Analiz Sejmowych. Uważają, że marszałek Sejmu powinien wygasić mandat Tarczyńskiego, kiedy został on wybrany na kolejną kadencję Sejmu. Tak jednak się nie stało. Mało tego, jeszcze na początku roku Tarczyński został przewodniczącym delegacji Polski do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Zdaniem GP zignorowano ekspertyzy prawne wykonane dla Biura Analiz Sejmowych. Jest w nich mowa o zasadzie „niepołączalności” mandatów. Powołują się one na specustawę przyjętą przed wyborami do PE. Wyłącza ona przepisy dotyczące zakazu łączenia funkcji w PE i w polskim parlamencie przez eurodeputowanego, który nie obejmie mandatu na początku kadencji . W opinii prof. Artura Nowaka-Fara, specjalisty z zakresu prawa międzynarodowego mandat Tarczyńskiego pochodzi z poważnego deliktu urzędniczego popełnionego przez marszałka Sejmu. „Moim zdaniem to jest niedopełnienie obowiązku, za które marszałek powinien odpowiadać karnie” – ocenia.  Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
29 01 2020 Oświadczenie w sprawie obozu w Auschwitz.
Szanowni Państwo,
Po pierwsze, wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz nie było, bo to Niemcy porzucili obóz, w którym pozostali ludzie już niezdolni do marszów śmierci....

Według Bosaka to Polacy ze swoim duchowym przywódcą ajatollahem Adolfem Hitlerem rozpoczęli II wojnę światową., której pierwszą ofiarą zostali Niemcy, Żydzi i Rosjanie.
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2020 Rada Europy przyjęła rezolucję krytykującą stan praworządności w Polsce pod rządami PiS.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przegłosowało rezolucję krytykującą stan praworządności w Polsce pod rządami PiS. Za było 140 delegatów, przeciwko 37, a 11 wstrzymało się od głosu.
Skończyć z kliką, marzy o tym bardzo wielu, od bardzo dawna! Ale nie w taki sposób, że jedną kilkę zastępujemy drugą całkowicie Kaczyńskiemu oddaną!
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2020 Beata Kempa: chaos w wymiarze sprawiedliwości spowodowała opozycja. „Wykorzystają każdą okazję, żeby podpalać Polskę”.
„To nie my. To opozycja!...
„My na kolegów z opozycji nigdy nie możemy liczyć” – skarżyła się. „Wykorzystają każdą okazję, żeby podpalać Polskę na arenie międzynarodowej” – podsumowała Kempa...
- To nie my, to nie my, toonieemyyy! OBY.
Kempa ma problem. Boi się mieszkać w Polsce bo ją chcą spalić. W Brukseli chcą ją zgwałcić. Pozostaje tylko San Escobar!?
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2020 „Państwo PiS dzielnie walczy ze stwarzanymi przez siebie problemami”. Stadnina w Janowie Podlaskim dostanie 5 mln zł z budżetu?
Romanowski wymienił ich siedem, w tym cztery stadniny i dwa stada ogierów. Łączna kwota dokapitalizowania miała wynieść 43 mln zł, w tym 5 mln – dla Janowa.
Najpierw doprowadzili sprawnie działające stadniny na skraj upadku przekazując je w ręce niekompetentnych miernot, a teraz pieniędzmi podatników będą je ratować.
Czego PiS nie zniszczy to kościół rozkradnie.
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2020 Nie pokażemy, bo nie mamy! NeoKRS nie dysponuje listami osób które poparły kandydatów.
Senatorowie Bogdan Zdrojewski i Krzysztof Kwiatkowski znalazłszy się w składzie neoKRS porwali się na wojnę o ujawnienie list osób popierających wybranych ostatnio 15 sędziów neoKRS. Uznali to za swój obowiązek i zapowiedzieli, że jeśli ustalą, iż zostało złamane prawo, powiadomią o tym prokuraturę. Niestety „polegli”! Przewodniczący neoKRS sędzia Leszek Mazur napisał w odpowiedzi Kolegom szczerze i otwarcie… Po prostu KRS nie dysponuje takimi listami, bo po wyborze 15 sędziów, KRS otrzymała w tej sprawie uchwałę Sejmu RP z dnia 6 marca 2018 r. stwierdzającą ten wybór.
Tylko tyle i aż tyle!
Źródło: Twitter, koduj24.pl
- Polski rząd angażuje cały aparat państwowy, żeby ukryć przed obywatelami listy poparcia dla kandydatów do KRS. Najpierw UODO, a teraz TK. Aż strach pomyśleć, jak wielka i groźna dla władzy tajemnica kryje się na tych listach. Prawda i dobro nie boją się jawności. Zło i owszem.
- Sami siebie poparli dlatego listy poparcia do KRS są ściśle tajne, o ile takowe istnieją!?
- Mieli tyle czasu, i co nie zdążyli przygotować listy poparcia do KRS!?
Z forum: Nie po to PiSi utajnili w ustawie listy poparcia, żeby sobie zawracać głowę zbieraniem jakichś podpisów popierających ich nominatów! A jak się zorientowali że z tego będzie chryja, to już było po mianowaniu neo-KRS. I zebranie podpisów po fakcie byłoby zbyt ryzykowne, bo dla uzyskania różnorodności nazwisk trzeba by wtajemniczyć kilkuset sędziów i ryzyko że sprawa wycieknie graniczyło z pewnością. Witek i Kaczmarska – radzę zacząć zapoznawać się z więziennym savoir-vivre’m. Za jakiś czas jego znajomość może być dla was szalenie przydatna!

29 01 2020 Prezes TK Julia Przyłębska odwiedziła Belweder, by potwierdzić swoją niezawisłość.
W grudniu 2019 r. w Belwederze odbyło się tajne spotkanie Julii Przyłębskiej, Andrzeja Dudy, Mateusza Morawieckiego i kilku innych czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy. Oficjele dyskutowali na nim na temat „ustawy kagańcowej”. O sprawie napisała Wirtualna Polska. W spotkaniu uczestniczyli m.in. Przyłębska, Duda, Morawiecki, Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Ryszard Terlecki, Joachim Brudziński i Piotr Gliński. „Narada dotyczyła zmiany przepisów mających dyscyplinować sędziów, a także strategii na wypadek krytyki ze strony unijnych instytucji” – przyznał anonimowy informator portalu związany z kręgami PiS. Zebrani politycy uznali na naradzie, że nie pójdą na żadne kompromisy w sprawie reform wymiaru sprawiedliwości i postawili na konfrontację. Największe zdziwienie budzi jednak to, że w partyjno-politycznym wydarzeniu udział wzięła Julia Przyłębska – urzędująca prezes Trybunału Konstytucyjnego. Instytucja TK od dawna jest zresztą oskarżana o skrajne upolitycznienie, brak niezależności i uzależnienie od woli rządzącej prawicy. Sam prezes Kaczyński podkreślał, że z Przyłębską łączą go dobre relacje. „To jest moje odkrycie towarzyskie ostatnich lat, naprawdę przemiła osoba. Ona jest Prezesem Trybunału Konstytucyjnego, ale to są całkiem prywatne znajomości. Bardzo lubię u niej przybywać. Zresztą wiele osób u niej bywa” – mówił w jednym z programów TVP. „Gazeta Wyborcza” informowała też o licznych spotkaniach, które cyklicznie odbywają się w prywatnym mieszkaniu Julii Przyłębskiej; uczestniczą w nich czołowi przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy, w tym Kaczyński i Morawiecki. Wirtualna Polska zapytała Trybunał Konstytucyjny o udział Przyłębskiej w spotkaniu partii politycznej. Organ odmówił jednak odpowiedzi na to pytanie. Przyłębska jest prezesem TK od grudnia 2016 r. Źródła: rp.pl, wp.pl
To było wyłącznie towarzyskie spotkanie prezesów, pojedli ciasta, kawę wypili i tyle moi mili!? Ciekawe kiedy taśmy z tych potajemnych spotkań zostaną upublicznione?
Wolfgangowa to odkrycie towarzyskie Kaczyńskiego, i za to nadano jej tytuł prof., Pawłowicz też jest prof., tylko Piotrowicz jest prok. z PRL-u !?
Z forum: - Przyłębska - w ferworze orzekania o zgodności - jest gotowa uznać, że Konstytucja RP w ogóle jest niezgodna z Konstytucją.
- No przecie, że jest niezawisła! Jakby zawisła była, to by nie chodziła na takie eventy, bo „co ludzie powiedzą!”. A kobita ma czyste sumienie, wie, że jest nieugięta i nie kryjąc się chodzi na Kaczorparty z podniesionym czołem.

29 01 2020 Patrząc na to wszystko rzygać się chce a pięści powoli się zaciskają.
Rok 2019 nie do końca był dobry (wyniki wyborów) a 2020 zaczyna się jeszcze gorzej - ale będzie w końcu lepiej! Jestem z natury spokojny i otwarty na świat. Na polskie i międzynarodowe sprawy patrzę z Anglii tu pracując i ma to pewne zalety - nie jestem na bieżąco w wirze emocji. Mimo wszystko patrząc na to, co się dzieje w Polsce i szerzej - w kręgu "europejskiej" cywilizacji - zaczynam odczuwać narastające fizjologiczne odruchy (tzw. womit) a z drugiej strony mój spokój zmienia się powoli w pianę. Senat i jakiś Grodzki, Sąd Najwyższy i jakaś Gersdorf (sic!), PO i jakiś Budka, Yad Vashem z Putinem i jakiś Biedroń, Komisja Wenecka i jakieś naciski z UE, Bolek Wałęsa na krawędzi wariatkowa... O co tu k... chodzi? Chodzi oczywiście o rzucenie na kolana nielicznych już krajów, które działają (jeszcze) w miarę normalnie w ramach rzeczywistej europejskiej cywilizacji, kultury, tradycji i historii - co jest nie do zaakceptowania przez lewacko- liberalny, "postępowy" świat. "Ulica" przegrała, to "Zagranica" wrzuca wyższy bieg. Na szczęście wracam w sierpniu do Polski i rzucę się aktywniej do działania. Może zapiszę się do PIS-u, oleję wszelkie rozmowy z lemingami, bo to jest bez sensu, może zaangażuję się lokalnie w samorząd. Na wybory prezydenckie pojadę jeszcze do Londynu i jak będzie tam kolejka, to rozpoznam lemingów i zboków - jak będą coś krzyczeć o faszyzmie i braku demokracji w Polsce, to dostaną "wypierdalać"! Mój tekst jest może trochę emocjonalny ale moi znajomi z tej dobrej strony już mają pięści zaciśnięte (ja przy nich to aniołek) - moje już zaczynają się zaciskać. Trzeba po prostu w Polsce wyciąć uzurpatorów, którzy wpływami i sofistyką dążą do obalenia DEMOKRACJI. Kaczor ma nerwy ze stali ale to też jest tylko człowiek. Do roboty! - niech nam ci totalsi, kasta i lewactwo nie zniszczą kraju.
Źródło: niepoprawni.pl

29 01 2020 Nagły awans żony nominowanego przez Ziobrę wicerzecznika dyscyplinarnego Radzika.
Żona zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów Przemysława Radzika Gabriela Zalewska-Radzik od lutego 2020 r. będzie dyrektorem Sądu Rejonowego Warszawa Żoliborz – donosi Onet. Do tej pory była radcą prawnym w Zielonej Górze. Złośliwie można by skomentować ruch resortu Ziobry jako „akcję łączenia rodzin”, bo Przemysław Radzik jest prezesem Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim, ale na co dzień pracuje w Warszawie. Został tu oddelegowany do Sądu Okręgowego, a poza tym nadzwyczaj gorliwie zajmuje się ściganiem sędziów, którzy krytykują pisowskie zmiany w sądownictwie.
– „Biorąc pod uwagę sposób, w jaki swój urząd sprawuje zastępca rzecznika Radzik, to fakt mianowania jego małżonki na stanowisko dyrektora sądu może spowodować, że sędziowie z Sadu Rejonowego Warszawa Żoliborz mogą czuć się co najmniej dyskomfortowo. Mówiąc na dyskomforcie mam na myśli to, że przepływ informacji między panem a panią Radzik zapewne nie jest niczym zakłócony” – skomentował nominację żony Radzika w rozmowie z onet.pl Piotr Gąciarek, sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego i członek „Iustitii”. Według Gąciarka, zarówno wszyscy sędziowie, jak i opinia publiczna, powinni dowiedzieć się dokładnie, czym kierował się resort Ziobry, powołując Gabrielę Zalewską-Radzik na to stanowisko. – „Ze względu na powiązania rodzinne z rzecznikiem Radzikiem powinniśmy dokładnie się dowiedzieć, czym kierowało się ministerstwo” – podkreśla.​ Źródło: onet.pl
Taki mądry marszałek powiedział, no przecież gdzieś musi pracować! A tak na marginesie program „Rodzina na swoim” wprowadził hrabia von Rostowski.
Z forum: - Żona znanego "sędziego dobrej zmiany" Radzika od lutego zostanie dyrektorem Sądu Rejonowego Warszawa Żoliborz. Dotąd była radcą prawnym w Zielonej Górze. Jak przekonuje minister Wójcik, powołanie nastąpiło wyłącznie ze względów merytorycznych. Tak się robi karierę za PiS. 
- A wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik na pytanie dziennikarki Onetu o powody awansowania żony Radzika, odpowiedział:  „Zdecydowały o tym wyłącznie względy merytorycznie”. I tyle… 
28 01 2020 Wartość Spółek Skarbu Państwa na giełdzie leci na łeb na szyję.
Już od ponad dwóch miesięcy mamy nowy, minimalnie zmodyfikowany, rząd i czas się przyjrzeć, jak przez ten czas wygląda kondycja spółek Skarbu Państwa. Tym bardziej, że znajdują się one pod czułą opieką nowego ministerstwa, Aktywów Państwowych pod kierownictwem Jacka Sasina....
Ale jak to możliwe. Skoro kontrolę nad spółkami przejmuje ekspert od dopłat unijnych dla rolników oraz ekspert od cen prądu, to spółki skarbu państwa powinny bić rekordy na giełdzie, a nie tracić 9% w kilka miesięcy.
Więcej na podstronie Aktualności

28 01 2020 Duda wykorzystuje tournée po Polsce do szkalowania sędziów. „Czarne owce” wzywają do zaniechania mowy nienawiści.
Wzywamy przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej, a zwłaszcza Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, do zaniechania mowy nienawiści i oczerniania polskich sędziów”- apelują sędziowie Sądu Okręgowego w Poznaniu ….
- Duda nie jest świętością, której nie można krytykować, a który innych może obrzucać błotem...
Więcej na podstronie Aktualności

28 01 2020 Rozenek: „PiS kupuje potajemnie drogie zabawki, żeby „zrobić łaskę” Trumpowi”
Błaszczak poinformował o zakupie 32 samolotów F-35.
Błaszczak – zgodnie z obietnicą – ma podpisać umowę o zakupie w dniu 31 stycznia w Dęblinie. Wartość umowy ma wynieść 4,6 mld dolarów.
No a po co nam takie nowoczesne samoloty, i na dodatek bez uzbrojenia!? Aha! Rozumiem jak wezmą udział w wojnach USA lub Izraela to się je uzbroi.
Więcej na podstronie Aktualności


28 01 2020 Bosak uważa, że Turski przemawiając w Auschwitz zaatakował Rząd i Sejm.
Marian Turski, w czasie uroczystych obchodów 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, mówił o „jedenastym przekazaniu” – „nie bądź obojętny”.
Według Bosaka to Polacy ze swoim duchowym przywódcą ajatollahem Adolfem Hitlerem rozpoczęli II wojnę światową., której pierwszą ofiarą zostali Niemcy, Żydzi i Rosjanie.
Więcej na podstronie Aktualności

28 01 2020 Obrzydliwy wpis szefa portalu TVP Info o Marianie Turskim – „Nawet więźniów Auschwitz pan weryfikuje?”...
Niezwykłe przemówienie byłego więźnia Auschwitz Mariana Turskiego („Poruszające przesłanie b. więźnia Auschwitz: „Nie bądźcie obojętni, gdy jakakolwiek władza narusza umowy społeczne”) wielu odebrało także jako przestrogę, a jednocześnie wskazówkę dla obecnie rządzących. Trudno uwierzyć, że w odpowiedzi na te arcyważne i mądre słowa, można napisać coś podobnego: – „Niestety zło potrafi być zaraźliwe. Przypadki gdy więzień Auschwitz, który sam doświadczył cierpienia i zbrodni nazizmu – później działał w PPR, pracował w wydziale propagandy PZPR i w komunistycznej „Polityce”. Takie też są karty naszej trudnej historii…”. W dzień rocznicy wyzwolenia obozu śmierci nie zawahał się tak napisać szef portalu TVP Info Samuel Pereira.
 „Właśnie o takich jak Pan mówił Marian Turski. O ludziach przypisujących sobie prawo stanowienia, kto jest uczciwy, a kto nie. Naziści decydowali o tym, kto jest człowiekiem, a kto podczłowiekiem. Oni przegrali”; – „Zabolały słowa prawdy. I mogę zrozumieć, że nie jest miło ich słuchać takim ludziom jak Pan. Natomiast nie jestem w stanie zrozumieć jak można, w takim dniu, napisać coś takiego, o byłym więźniu Auschwitz. Twarz stracił Pan dawno, dzisiaj dorzucił Pan honor. Wstyd”; – „Właśnie o tym ten Były Więzień mówił – o takiej formie wykluczania i nienawiści jeden do drugiego”; – „Nawet więźniów Auschwitz pan weryfikuje?”;„Takich młodych propagandzistów: bez skrupułów, bez wiedzy, intelektu, podstawowej przyzwoitości i moralności wychowują pisowskie media… Brakuje cenzuralnych słów” – odnosili się do wpisu Pereiry internauci. – „Kiedy były więzień Auschwitz na uroczystości z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu mówi coś, co nie podoba się władzy, więc pracownicy państwowych mediów ruszają do hejtowania go… to jest kwintensencja podłości” – podsumował Bartosz Węglarczyk z Onetu. – „A szumowiny już atakują Mariana Turskiego, potwierdzając słuszność jego słów” – dodał Tomasz Lis z „Newsweeka”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Krótko Bartoszewski nazywany profesorem przeżył Oświęcim, ba ze względu na stan zdrowia został z niego wypuszczony, podobnie jak z więzienia MBP na Rakowieckiej w Warszawie!? No i jakiego sędziwego wieku dożył ten schorowany człowiek!?
Z forum: Kiedy były więzień Auschwitz na uroczystości z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu mówi coś, co nie podoba się władzy, więc pracownicy państwowych mediów ruszają do hejtowania go…to jest kwintesencja podłości.

28 01 2020 Poruszające przesłanie b. więźnia Auschwitz: „Nie bądźcie obojętni, gdy jakakolwiek władza narusza umowy społeczne”.  „Auschwitz nie spadło z nieba. Zaczęło się od drobnych form prześladowania Żydów. To się wydarzyło, to znaczy, że się może wydarzyć wszędzie. Dlatego trzeba bronić praw człowieka” – mówił podczas obchodów 75 rocznicy wyzwolenia obozu Auchwitz-Birkenau Marian Turski. Jest jednym z nielicznych ocalałych z tego obozu śmierci. W swoim poruszającym, bo niestety wciąż aktualnym przemówieniu, Marian Turski apelował: – „Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie kłamstwa historyczne, a przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana, ponieważ istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale jednocześnie muszą być chronione prawa mniejszości. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne”.  „Oto, co chciałbym powiedzieć przede wszystkim mojej córce, mojej wnuczce i ich rówieśnikom, młodemu pokoleniu – jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny! Bo jeżeli nie, to nawet się nie obejrzycie, jeśli na Was, Waszych potomków jakieś Auschwitz nagle spadnie z nieba” – zakończył Marian Turski.  Jak wynika z telewizyjnego przekazu, Andrzej Duda i inni przedstawiciele PiS niezbyt chętnie klaskali po wystąpieniu Mariana Turskiego. A szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki wypowiedzi byłego więźnia Auschwitz wysłuchał w nonszalanckiej pozie, prawie leżąc na krześle… Źródło: TVN24
- A władza nie dość, że jest obojętna, to jeszcze głucha na nasze prośby! Władza stworzyła sobie swoje ojczyzny w których liczy się tylko jej dobro! A Jarka nie było, znowu spał!?
- A za co mamy kochać Żydów! Byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
Z forum: Ciekawe czy Duda zrozumiał przytyk czy po prostu olał. Minę miał nietęgą, ale mogło to być zmęczenie słuchaniem innych a nie własnego głosu, który tak uwielbia i który tak go wzrusza.

28 01 2020 Waszczykowski chciał dopiec Budce – „Ponoć „Argumentum ad personam” nie przystoi dyplomacie”…
„Władysław Gomułka wrócił? Ponoć historia powtarza się jako farsa” – o taki komentarz po wyborze Borysa Budki na szefa Platformy Obywatelskiej pokusił się Witold Waszczykowski, obecny europoseł PiS, a wcześniej minister spraw zagranicznych.  – Skąd te skojarzenia Budki z Gomułką? Chodzi o „fizis”? Ponoć „Argumentum ad personam” nie przystoi dyplomacie! Mnie też nasuwają się podobne skojarzenia, ale dotyczą poglądów i sposobu działania. Myślę tutaj o prezesie PiS Kaczyńskim. Poseł Budka Gomułkę widział tylko w TV!”; – „Panie Ministrze! Uważa się Pan i Pana partyjni koledzy za lepszych. Mówicie, że szanujecie opozycję. Właśnie dał pan przykład szacunku. Lepiej niech się Pan zajmie nauką geografii, bo znowu pan wyskoczy z czymś w stylu San Escobar”; – Jak daleko jeszcze posunie się pan w swoim prymitywizmie i głupocie? BTW – Gomułka wrócił razem z PiS, macie go u siebie, w trzech postaciach. Kaczyński, Duda i Morawiecki. Takiej farsy, jak pisowska hucpa, jeszcze w Polsce nie było”; – „Pański tt to kolejny dowód na to, że nigdy nie powinien Pan trafić do dyplomacji” – pisali w odpowiedzi Waszczykowskiemu internauci. Jedna z twitterowiczek napisała nawet fraszkę: – „Taki żarcik sobie rzucił, żeby kaczka się pośmiała. Jego rozum się nie smuci, bo sam z siebie zrobił „wała”. Sposób rządów w swojej „klice”, w okolicach zamordyzmu. Komunizmu krasne lice są przykładem dla kaczyzmu”. Jak pamiętamy, Waszczykowski to zaiste „mistrz dyplomacji”. O jego wpadkach pisaliśmy wielokrotnie, choćby w artykułach „Waszczykowski odkrył nowe państwo” czy „Zalewska i Waszczykowski siedzieli podczas hymnu UE „Hasło „Polska sercem Europy” to kłamstwo” Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: A ja „durny” myślałem że on ci dalej te „stosunki dyplomatyczne” z San Escobar rozwija.

28 01 2020 Rydzyk atakuje obrońców praw zwierząt. Straszy ich ogniem piekielnym i wyzywa od folksdojczów.
Toruński redemptorysta z pewnością sam w to nie wierzy, ale grzmiąc podczas sobotniego sympozjum „Oblicza ekologii” z emocją wygrażał obrońcom praw zwierząt: „Będziesz się smażył w piekle” – wołał. Tak nawiązał do przypadków uwalniania z klatek zwierząt futerkowych na lokalnych farmach. Tych którzy to czynili wyzwał od fanatycznych pseudoekologów i powiedział, że są gorsi od folksdojczów. „To są te ideologie, przed którymi ostrzega ksiądz abp Marek Jędraszewski” – mówił do zgromadzonych Tadeusz Rydzyk. „Tutaj te zwierzątka, nie wiem, ja się nie znam na tym, ale tutaj gdzieś pod Toruniem były” – mówił zakonnik. „Przyszli i wypuścili wszystko! Podobno te zwierzęta się wtedy też męczą bardzo, giną. To jest ekologia? To gorsze od folksdojczów, psia kość!” – zagrzmiał po czym się zreflektował i dodał zaraz, że „charaktery gorsze – ludzi kochamy, ale grzechu nie„.  Nie przebierając w słowach Rydzyk z drwiną mówił dalej o gwałceniu krów. Nawiązywał tym samym do wypowiedzi obrońców praw zwierząt, że dojenie krów to gwałt.
„Krowę gwałcą, jak ją doją! No głupie takie to… no ludzie, ratujcie. „Gwałt krowy”! Bo krowa to nie wiem co… My się śmiejemy, ale taka ideologia jest! To są te ideologie, przed którymi ostrzega ks. abp Marek Jędraszewski. Zobaczcie, jaki hejt światowy, jak go wyzywali. I to są ci politycy. Kogo wy wybieracie? Katolicy, kogo wy wybieracie? Zacznijcie używać rozumu, tak trochę oleum sobie dolać tutaj!” – poradził zebranym z emocją.
Źródło: o2.pl
A wszystko to w imię nowej bzdury pod nazwą "Zielona Planeta", gdzie mówi się nawet o przyznaniu obywatelstwa karaluchom, szczurom i moim ukochanym molom spożywczym. 
27 01 2020 O co chodzi Kaczyńskiemu!?
Czego właściwie chce Kaczyński? Nie wystarczy powiedzieć, że władzy, nieograniczonej wszechmocy, prawa sterowania losami państwa i ludzi.....
Kaczyński zmajstrował sobie aureolę człowieka opatrznościowego, polityka czystych rąk, którego nie imają się afery i przekręty. Udało mu się zahipnotyzować wielu Polaków,......
W opozycji krzyczał o trawiącej Polskę korupcyjnej zarazie na najwyższych szczeblach władzy, a po wygranych wyborach największe ogniska tej dżumy znalazł we własnych szeregach.....
Sprawdziły się też co do joty dawne opinie prezesa o władzy opanowanej przez komunistów – najwięcej odkrył ich u siebie.......
Kaczyński razi obelgami cały stan sędziowski i szczuje na ową „kastę” en bloc, jakby nie zdawał sobie sprawy, że odłamki kaleczą również „jego” sędziów, nominowanych przez „jego” KRS i powoływanych przez jego osobistego prezydenta......
Głównym obciążeniem Dudy jest jego rażąca niesamodzielność, demonstracyjne i ślepe posłuszeństwo rodzące przekonanie, że prezydent tylko we własnej opinii jest mężem stanu, bo tak naprawdę to marionetka całkowicie bezwolna w rękach Kaczyńskiego......
Słyszałem tezę, że Jarosław Kaczyński to w gruncie rzeczy przyzwoity człowiek, otoczony jednak nieprzyzwoitym towarzystwem. Powiadają, że to bardziej marzyciel niż realista, ideowiec – tyle że ciut naiwny.....
Więcej na podstronie Polityka


27 01 2020 „This is… very, very…i ruskie rowery” – internauci drwią z językowej sprawności Andrzeja Dudy.
„Pan Prezydent konsekwentnie walczy z obcym językiem”....
- Na szczycie w Davos doszło do spotkania światowych przywódców. A. Duda spotkał się z M. Morawieckim. Pozostali uczestnicy forum nie ryzykowali spotkania z reprezentantami ciemnogrodu. ….
Więcej na podstronie Aktualności

27 01 2020 „Najgorsze ciosy były od swoich”. Wdowa po Szyszce atakuje zjednoczoną prawicę i oskarża Kurskiego.
„Jedna z organizacji pozarządowych dostała 30 mln zł na akcję wykańczającą pana profesora Szyszkę, doprowadzenie do tego, żeby został usunięty z funkcji ministra....
- To zawdzięczamy Szyszce!? Polska jednym wielkim wysypiskiem śmieci. Za samego Szyszki sprowadzono do Polski ponad 700 tys ton najbardziej niebezpiecznych odpadów, nawet z dalekiej Afryki!? …..
Więcej na podstronie Aktualności

27 01 2020 Lewica domaga się dymisji ministra MSWiA i składa przeciwko niemu wnioski do prokuratury.
Po emisji materiału „Superwizjera” w telewizji TVN, w którym Tomasz Kaczmarek, znany jako Agent Tomek, oskarża ministra MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz byłego wiceszefa CBA Macieja Wąsika o wywieranie nacisków w sprawie tzw. wilii Kwaśniewskich, przedstawiciele Lewicy postanowili złożyć wnioski do prokuratury. „Składamy wniosek o odwołanie szefa MSWiA oraz wnioski do prokuratury przeciwko Mariuszowi Kamińskiemu, Maciejowi Wąsikowi oraz Tomaszowi Kaczmarkowi ws. fabrykowania dokumentów przez CBA przeciwko Aleksandrowi i Jolancie Kwaśniewskim. Nie ma na to zgody, żeby koordynatorem służb specjalnych i szefem MSWiA był człowiek, który mógł być szefem tej zorganizowanej szajki, która chciała wsadzać niewinnych ludzi do więzienia” – mówił szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Z kolei przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty wyraził nadzieję, że prokuratura pod kierownictwem PiS zajmie się rzetelnie całą sprawą. „Wcześniej czy później to świństwo się zakończy. Ludzie zobaczą po prostu, jak są przygotowywane haki na uczciwych ludzi. Panie Wąsik, panie Kamiński i wszyscy ci panowie, którzy brali lub nie brali – to się okaże – w tym udział, ja bym radził iść do pana prezydenta Dudy i wziąć ułaskawienie, bo jak przyjdzie kiedyś przyzwoity prezydent, to wam tego ułaskawienia nie da” – komentował całą sprawę Czarzasty. Po wyznaniach Agenta Tomka również Borys Budka zaapelował do premiera o zawieszenie Kamińskiego w obowiązkach. „Oczekuję od premiera Morawieckiego, że publicznie wyjaśni stawiane zarzuty. Nie może być tak, że od osoby, która odpowiada za bezpieczeństwo Polaków, nie wymaga się nieskazitelnego charakteru” – komentuje nowy szef PO. Źródło: polstanews.pl ; wprost.pl
Agent Tomek mówi, ale tylko to co mu na kartce napiszą!?
Z forum: - Kaczyński, Ziobro i Kamiński praktycznie stanowią triumwirat rządzący Polską, a tu ktoś z opozycji łudzi się, że jakaś prokuratura zajmie się Kamińskim i go wywali. To już raczej ten prokurator, który zechciał by się czegoś takiego podjąć, z miejsca dostanie delegację gdzieś do Suwałk czy w Bieszczady.
- „Dokręć śrubę, dopisz, że właścicielami byli Kwaśniewscy”. Agent Tomek: „Zeznania są wynikiem rozkazów i poleceń, jakie dostałem od Kamińskiego i Wąsika”
- Opowiadając w „Superwizjerze” o swoich poczynaniach mówi o mocodawcach otwarcie: „Dawali mi jasny sygnał, że w trakcie mojej pracy mam formułować pewne zdarzenia, które się wydarzyły w taki sposób, aby wskazywać na to, że właścicielami tej nieruchomości są państwo Kwaśniewscy.”
26 01 2020 Ćwiąkalski: „Przypuszczam, że władza nie odpuści – pracują nad ustawą jeszcze groźniejszą dla sędziów niż do tej pory”. „Pamiętamy z poprzedniej kadencji zapowiedź, że sędziowie nie będą przypisani do poszczególnych sądów, tylko będą sędziami RP. W związku z tym – sędzia dzisiaj sądu apelacyjnego, będzie np. zesłany do sądu rejonowego gdzieś tam daleko na prowincji, dość daleko. A zamiarem władzy będzie to, żeby spacyfikować sądy” – stwierdził Ćwiąkalski.
Państwo jest zarzynane i wykrwawiane, czyli wykonywany jest na mim ubój rytualny. Najlepsze kąski trafią oczywiście. na stół zabójcy, a ochłapy i niepoogryzane kości rzuci się motłochowi. Miła perspektywa, tylko palce lizać. Każdemu, znanemu osobiście miłośnikowi PiSu należałoby podziękować osobiście za te hojne dary.
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2020 „Kaczyński donosi na Polskę i to w niemieckim „Bildzie”. Mówi, że to polskie sądy naruszają prawo”!
– „Jeśli w Polsce dochodzi do naruszeń prawa, to są one popełniane głównie przez same sądy i są tego niezliczone przykłady” – stwierdził w wywiadzie dla dzisiejszego wydania niemieckiego tabloidu „Bild” Jarosław Kaczyński. Jak zwykle – prezes PiS rzucił ogólne oskarżenie i nie wymienił żadnego przykładu.
Wywiad BILD z „potajemnym władcą Polski". Do TVN nie chce przyjść, ale z NIEMIECKĄ gazetą rozmawia. Zapytany o „zamach“, tłumaczy, że nadal nie wiadomo, bo Rosja nie oddała wraku. Nikt bardziej niż on nie karmi stereotypów na temat Polski i Polaków
Więcej na podstronie Aktualności


26 01 2020 Gigantyczne premie i ustalenia przy kolacji z „odkryciem”. Tak się kreuje prawo, żeby sprawiedliwość była po naszej stronie.
„Andrzej Stankiewicz twierdzi, że we środę prezes Kaczyński spotkał się z E. Witek i J. Przyłębską. Wtedy E. Witek skierowała wniosek do TK.......
Jak informuje „Fakt”, w ubiegłym roku na utrzymanie Trybunału Konstytucyjnego wydano 20 milionów. Na nagrody przeznaczono kwotę 578 282,88 zł co stanowiło 430,27 zł miesięcznie na osobę.
Za co te nagrody? Za ślimacze tempo pracy, i blokowanie wydawania orzeczeń ?
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2020 Borys Budka został wybrany na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
Nie będzie II tury wyborów na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Borys Budka dostał wystarczającą liczbę głosów, by kierować partią. 
Nieoficjalne informacje podają na Twitterze członkowie PO. Budka zastąpi na stanowisku Grzegorza Schetynę. Z cząstkowych wyników wyborów, które poznał Onet, Budka zdecydowanie pokonał wszystkich rywali i uzyskał ok. 70 proc. poparcia. „Z wyników jakie otrzymuję wygląda na bezapelacyjne zwycięstwo Borysa Budki! Bardzo silny mandat! Złożyłem gratulacje Zwycięzcy i życzenia powodzenia. Teraz do przodu i w kampanię MKB!” – napisał na twitterze Bartłomiej Sienkiewicz. Oprócz Sienkiewicza i Siemoniaka w wyborach na szefa PO starował też Bogdan Zdrojewski. Wcześniej z kandydowania wycofali się Joanna Mucha oraz Bartosz Arłukowicz, ale ostatecznie zdecydowali się poprzeć Borysa Budkę. – „Ten wynik głosowania pokazuje, że Platformie Obywatelskiej potrzebna była prawdziwa i głęboka zmiana. Chcieli tego członkowie PO, ale też nasi wyborcy. Ważne jest też, że – wbrew obawom – jedność PO nie jest zagrożona. Nie ma frakcji, nie ma koterii. W PO dokonuje się nie tylko zmiana pokoleniowa. Chcę dać PO nową energię i wprowadzić nowy, profesjonalny sposób działania. Ale to nie znaczy, że trzeba kogoś wypchnąć na margines. Musimy działać wszyscy razem, by w maju wygrać wybory prezydenckie” – powiedział nowy przewodniczący PO Borys Budka. Borys Budka, jak wynika z sondażowych danych, uzyskał poparcie ok. 70 procent głosujących członków PO, co oznacza zwycięstwo w pierwszej turze – wynika z informacji PAP, uzyskanych w komisji wyborczej. 
Źródło koduj24.pl, Twitter
To jest początek końca PO, i PiS-u! Bo PiS nie będzie miał już „wroga śmiertelnego”. Kaczyński nie będzie miał z kim walczyć, i cała jego strategia legnie w gruzach!? Mam nadzieje, że Tusk nie wróci do polityki w Polsce!?
Z forum: Borys Budka musi przekonać wszystkich, że zaczynamy walkę nie o odebranie Polski PiS-owi, ale o URATOWANIE POLSKI!!! Zdajmy sobie wreszcie sprawę, że walczymy z okupantem, który chce Polskę zniszczyć. Nie pozwólmy na to! 
25 01 2020 Prof. Strzembosz: „To wstyd, by absolwent UJ Ziobro tak opiniował bardzo ważne w skali Europy oświadczenie SN”.
– „Minister Ziobro mówi, co Sądowi Najwyższemu wolno, a co nie......
No patrzcie jajko jest mądrzejsze od kury. Słaby student mądrzejszy od profesorów. A jednak cuda się zdarzają!? Reforma sądownictwa nie polega na tym, jedną klikę zastępujemy drugą całkowicie Kaczyńskiemu oddaną!
Więcej na podstronie Aktualności

25 01 2020 Na wniosek Morawieckiego TK ma zbadać podstawy prawne uchwały Sądu Najwyższego.
„Te uchwały zmierzają do podważenia podstawowych zasad ustrojowych państwa, więc premier zwróci się do TK o rozstrzygnięcie w tej sprawie....
Kaczyński już był w tej sprawie w mieszkaniu Wolfgangowej!? Oficjalnie było to wyłącznie towarzyskie spotkanie prezesów, pojedli ciasta, kawę wypili i tyle moi mili!? Ciekawe kiedy taśmy zostaną upublicznione?
Więcej na podstronie Aktualności


25 01 2020 WSA uchylił postanowienia prezesa UODO wstrzymujące ujawnienie list poparcia do neoKRS. 
– „Co teraz? Zabezpieczenie SANEPiD?”
Aż strach pomyśleć, jak wielka i groźna dla władzy tajemnica kryje się na tych listach. Prawda i dobro nie boją się jawności. Zło i owszem.
Teraz tylko klauzula sumienia może te listy obronić przed znieważeniem poprzez ujawnienie.
Więcej na podstronie Aktualności


25 01 2020 „Horała usiłował zabłysnąć, ale znowu mu nie wyszło”.
 „Czy może być coś bardziej bezczelnego niż gdy Marcin Horała, przedstawiciel partii łamiącej Konstytucję, mówi w programie TV „Zamiast mieć napis „Konstytucja” na koszulce, trzeba ją czytać”?” – zapytała na Twitterze jedna z internautek. Poseł PiS, a od niedawna pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, takim oto bon motem usiłował „zabłysnąć” w TVN24. Słów krytyki pod adresem nie szczędzili internauci. – „Słowa, których używają normalni ludzie, znaczą całkiem co innego, niż tak samo brzmiące słowa po polsku, których używają tacy jak p. Horała”; „Horale jak słychać umiejętność czytania na niewiele się zdaje”; Na tym jednak nie koniec „złotych myśli” Horały. O sędziach Sądu Najwyższego był łaskaw stwierdzić, że to „grupa ludzi w ładnych ubraniach”. A uchwała SN według niego jest oczywiście nielegalna. – „Horała właśnie udowodnił że 2+2=5,5. Teraz próbuje dowieść, że białe nie jest białe zgodnie z zaleceniami prezesa”; – „Horała swoją argumentacją na temat uchwały SN, z prędkością światła zmierza w stronę intelektualnego zera, czyli tam, gdzie już od dawna jest pan Zbyszek”; – „Mam nadzieję że za kilka lat ten Pan będzie się wstydził sam przed sobą za to, co wygaduje w obronie poczynań swojej partii” – komentowali internauci. Oceniali też zachowanie Horały w studiu: – „Nie wie o czym mówi. Słychać histerię w głosie zmieniającym się momentami w drżący falsecik”; „Horała zaraz siem łobrazi i weźmie swoje wiaderko, łopatkę i pójdzie do swojej ulubionej piaskownicy na Woronicza”.  Źródło: TVN24, Twitter
Z forum: Nie ma czegoś takiego jak nielegalność uchwał SN w zakresie orzecznictwa. Na mocy Konstytucji, SN sprawuje nadzór nad orzecznictwem wszystkich sadów w Polsce. Jest to wyłączna kompetencja SN i nie ma tu żadnego sporu, co chcą sugerować towarzysze z pisbolszewi.

25 01 2020 Nawacki o sędziach, które wycofały mu poparcie: „To ich problem, że się rozmyśliły”.
– „Dwie osoby złożyły oświadczenie, że rozmyśliły się i koniec. To ich problem, że się rozmyśliły. To nie wypłynie na wyłonienie KRS, bo procedura nie przewiduje wycofania głosu. Gdy sędziowie mówią, że popełniły błąd, proszę nie wierzyć w tego rodzaju bajki, że nie wiedziały, co podpisują. Moja osoba była kandydatem do KRS i doskonale się orientowały, co to jest” – powiedział dziennikarzom w siedzibie KRS prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i jednocześnie członek Rady Maciej Nawacki. Chodzi o sprawę dwóch sędzi z Olsztyna, o czym pisaliśmy w artykule „Cofnęła poparcie do KRS dla sędziego Nawackiego: „Stwierdziłam, że nie chcę brać w tym udziału w żadnej formie”. A Nawacki po raz kolejny przyznał, że sam podpisał się na swojej liście poparcia do KRS, bo – jak stwierdził -… też jest sędzią. – „Wybór mojej osoby nie jest wadliwy, albowiem rozstrzygnął to Marszałek Sejmu, a formalnej kontroli poddał te listy Minister Sprawiedliwości. Minister sprawdzał, czy osoby podpisane są sędziami, a Marszałek Sejmu badał kompletność tych dokumentów” – stwierdził Nawacki. Wypowiedział się także na temat decyzji sędziego Pawła Juszczyszyna, który zażądał od Ziobry korespondencji pomiędzy marszałkiem Sejmu a ministrem sprawiedliwości w sprawie potwierdzenia statusu sędziego osób, które poparły kandydatów do neoKRS. Według Nawackiego, Juszczyszyn „wykracza poza dopuszczalne czynności sądu”. Dodajmy, że to właśnie Nawacki najpierw nie udzielił zgody na delegację sędziego Juszczyszyna do Kancelarii Sejmu. Kiedy wydał ją wiceprezes Sądu Rejonowego, Nawacki na jeden dzień „wrócił” z urlopu tylko po to, by cofnąć delegację służbową Juszczyszyna do Warszawy. Źródło: tvn24.pl
Z forum: - Dla mnie oczywiste jest, że wycofanie poparcia przed złożeniem list skutkuje nieważnością poparcia przez wycofujących je. Tak jest ze wszystkimi pełnomocnictwami, delegacjami itp. i takie będzie stanowisko Sądu w tej sprawie.
- Nawacki mówi, że jego wybór na członka KRS był legalny, bo procedura została spełniona i wybór się dokonał. To argument tak głupi, że aż zęby bolą. To tak jakby powiedzieć „ten przetarg był uczciwy, bo się dokonał” mimo iż są przesłanki, że ktoś wziął w łapę.
- Ale oni od wczoraj wiele rzeczy mówią. Nawacki, Radzik, Schab - to już nawet nie jest wycie, to przeciągły skowyt. Wali im się świat, bo myśleli, że osiągnęli jakiś szczyt, a tu się okazuje, że jedynie szczyt bezprawia i teraz czeka ich długa droga w dół.

25 01 2020 PiSowski wiceminister Janusz Kowalski: „Ja mam w nosie tych 60 profesorów, bo ja jestem za Polakami. To nie są dla mnie autorytety” – powiedział PiSowski wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski, w programie „Polityka na ostro” – w Polsat News, komentując czwartkową uchwałę sędziów Sądu Najwyższego. „Dziś jestem, jako poseł, obrażany przez sędziów, którzy uzurpują sobie prawo decydowania o tym, co w Polsce jest prawem, a co nie. Pamiętamy dokładnie, co stało się za sowieckiej okupacji 12 grudnia 1981 roku – chodzi o dekret, który był sprzeczny nawet z Konstytucją PRL” – powiedział Kowalski. Jak już pisaliśmy trzy Izby Sądu Najwyższego podjęły uchwałę dotyczącą udziału w składach sędziowskich osób wyłonionych przez nową KRS. Wynika z niej, że mamy do czynienia z nienależytą obsadą sądu, gdy występuje w niej sędzia wyłoniony przez nową KRS. Kowalski tymczasem uważa, że „dziś mamy bardzo podobną sytuację”, – jak ta w 1981 r. bo jego zdaniem „Sąd Najwyższy podjął decyzję, mając świadomość, że łamie Konstytucję”. Zdaniem Kowalskiego, sędziowie przekroczyli swoje uprawnienia. Trudno nie zgodzić się ze zdaniem posła Inicjatywy Polskiej Dariusza Jońskiego, który stwierdził, że po takiej wypowiedzi o sędziach wiceminister Kowalski powinien podać się do dymisji.
Źródło: wp.pl
Z forum: - Tak! Koniec z tym! Czas przywrócić porządek! Zostałem wybrany przez Polaków i przyrzekłem wierność Narodowi i Konstytucji RP, którą dziś bezczelnie sędziowe SN podeptali. Bezkarność kasty, która broni sędziokracji i dyktatury prawników dobiega kresu! - powiedział Janusz Kowalski
- Walczysz chłopcze nie o dobro Polski, ale o dobro swoich patyjnych kolegów. Czytając pańskie wypociny jestem pewien, że nie rozumiem pan różnicy między Polską a partią, ale proszę się nie przejmować - w pana obozie politycznym takich ludzi dyskusyjnych intelektualnie jest więcej.
- Janusz Kowalski - PiS poseł na Sejm. Członek rady nadzorczej - Poczta Polska S.A .Członek rady nadzorczej KGHM Polska Miedź. Wiceprezes zarządu PGNiG. Gdzieś tak na moje oko wyciąga rocznie ponad 300 tys. zł. A Ty obywatelu ile masz fuch na co dzień?
- Czy to nie jest aby ten sam Roch Kowalski ośmieszony przez pana Zagłobę? - bo sądząc po wypowiedzi to co najmniej jakiś potomek. 
24 01 2020 PFN nie do skontrolowania! „Polska Fundacja Narodowa naprawdę rzetelnie wydaje pieniądze”.
…...Polska Fundacja Narodowa opublikowała swoje sprawozdanie finansowe za 2018 roku. Zgodnie z nim koszty PFN wyniosły ponad 111 mln złotych. W porównaniu do wydatków rzędu „zaledwie” 19 mln złotych poniesionych w roku wcześniejszym, eskalacja wydawanych pieniędzy osiągnęła tempo sprintu, wzrastając o ponad 484 proc.” – alarmuje portal innpoland.pl
Więcej na podstronie Polityka

24 01 2020 Zdaniem rzecznika neoKRS uchwała SN jest wiążąca. Sam nie pchałby się do składu orzekającego
„Gdybym ja był dziś sędzią sądu powszechnego, powołanym przez nową Radę, to na pewno bym się do orzekania nie pchał” – powiedział w rozmowie z Onetem rzecznik nowej KRS sędzia Maciej Mitera.
Więcej na podstronie Aktualności

24 01 2020 Izabela Leszczyna o decyzji TK: Julia Przyłębska to polityczna, partyjna postać wykona każde polecenie Kaczyńskiego i PiS.
„PiS zachowuje się jak oszust przyłapany na gorącym uczynku. Taki ktoś wtedy zaczyna wykonywać rozpaczliwe ruchy i najczęściej popełnia błędy. Myślę, że PiS doszedł już do ściany, bo za moment zabraknie mu już możliwości: nie są w stanie zamknąć ust uczciwym sędziom, przedstawicielom Kongresu Stanów Zjednoczonych, Komisji Europejskiej, Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Radzie Europy, Komisji Weneckiej, OECD, ONZ”
Więcej na podstronie Aktualności

24 01 2020 Dyżurny wróg.
Właśnie zakończyły się obchody 75 rocznicy Holocaustu w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie .  Wbrew temu, czego się spodziewano - nie było tam ataków na Polskę.  Nawet Putin zmienił zdanie i przyznał, że nasz kraj był ofiarą drugiej wojny światowej.  Nie ma się jednak co łudzić - to nie jest zmiana polityki Rosji, tylko reakcja na złe przyjecie przez opinię światową uprzedniej, antypolskiej szarży Putina.  Polska nadal jest "dyżurnym wrogiem" dla Rosi oraz Żydów.
Więcej na podstronie Aktualności


24 01 2020 Prof. Rzepliński: „Kompetencje prawnicze ministra Ziobry są równe zeru.
Jaką on ma kompetencję, poza bezczelnością, twierdząc, że uchwała SN nie ma skutków prawnych? Minister sprawiedliwości, który by szanował swój urząd, państwo, w którym jest ministrem, nigdy by takiej rzeczy nie powiedział” – stwierdził w TVN24 prof. Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Ziobro bowiem buńczucznie – w otoczeniu swoich wiceministrów – tak odniósł się do wydanej przez Sąd Najwyższy uchwały, w myśl której sędziowie wskazani przez neoKRS nie powinni orzekać, a Izba Dyscyplinarna powołana na mocy pisowskiej ustawy nie jest sądem:  – „Sąd Najwyższy procedował z rażącym naruszeniem prawa i jego tak zwana uchwała nie powoduje żadnych skutków prawnych” – powiedział. Wygląda więc na to, że PiS nie zamierza stosować się do uchwały Sądu Najwyższego. – „To znaczy, że chcą pogłębiać anarchię prawną w Polsce i anomię – czyli stan, w którym obywatele nie wiedzą, co obowiązuje, a co nie obowiązuje” – skomentował prof. Rzepliński. W rozmowie z onet.pl były prezes TK odniósł się także do przegłosowanej przez posłów PiS ustawy kagańcowej. – „To, co się stało w Sejmie jest czymś bardzo zasmucającym. To jest szczególnie groźne dla Polski. Od końca 2015 roku ustawicznie żyjemy w ciągle podsycanym konflikcie, więc mogę patrzeć na to tylko, jak na wyprowadzenie Europy z Polski. Kolejnym etapem będzie wyprowadzenie Polski z UE” – podsumował prof. Rzepliński. Źródło: tvn24.pl, onet.pl

24 01 2020 Sędzia Tuleya: „Sprawiedliwość zatriumfowała w Sądzie Najwyższym, zabrakło jej na Wiejskiej”
„Sprawiedliwość zatriumfowała w Sądzie Najwyższym, zabrakło jej na Wiejskiej. Pamiętajmy o tym, że bezprawne prawo nie jest prawem. Nie ugniemy się przed politykami i prędzej czy później zwyciężymy” – powiedział sędzia Igor Tuleya podczas manifestacji poparcia dla sędziów przed Sejmem. W ten sposób odniósł się do uchwały, o której pisaliśmy w artykule „Sąd Najwyższy: Sędziowie wskazani przez neoKRS są nieuprawnieni do orzekania” oraz przegłosowanej w Sejmie przez PiS ustawy kagańcowej. Przed budynkiem parlamentu odbyła się demonstracja pod hasłem „Kneblowanie sądów – rozwód z Europą”. Uczestnicy manifestacji pojawili się z transparentami „Wolne sądy”, „Podział i równowaga władz” oraz flagami polskimi i unijnymi. – „Żadna ustawa ani żadne polecenie polityka nie może zamknąć ust sędziemu, który realizuje wymiar sprawiedliwości, broni własnej niezawisłości i niezawisłości sądów” – mówił do zgromadzonych sędzia Piotr Gąciarek. Podobne demonstracje solidarności z sędziami odbyły się w kilkunastu miastach Polski, m.in. w Rzeszowie, Łodzi, Krakowie, Szczecinie, Bydgoszczy. Źródło: wyborcza.pl, Facebook
Z forum: - Sędzia Tuleya powiedział przed Sejmem: Zapewniam państwa, że my nie walczymy o koryto - jak już zdążyli się Państwo przekonać i nawet jeśli to prawo zostanie dzisiaj przegłosowane to my się nie poddamy i nadal będziemy stać po stronie obywatela. Dziękuje za to, że jesteście!
- Nie mam obecnie sprawy w sądzie, ale gdybym miał, to na samym początku zapytałbym o umocowanie prawne sędziego, kiedy został powołany i przez kogo był rekomendowany. Gdyby się okazało, że rekomendowała go neo-KRS, zażądałbym wyłączenia tego sędziego.

24 01 2020 Nieważność uchwały SN stwierdziło nadzwyczajne kolegium w składzie: Ziobro, Kaleta, Wójcik i Warchoł!
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Ministerstwa Sprawiedliwości na uchwałę SN w sprawie sędziów wybranych przez nieprawnie powołaną KRS. Minister Ziobro i jego podwładni stanęli przed kamerami i dali odpór uchwale jako ci, którzy, będąc magistrami z maleńką praktyką w zawodzie, znacznie przewyższają wiedzą oraz kompetencjami jakichś tam profesorów prawa. Naród więc usłyszał, że uchwała SN jest „nieważna z mocy prawa”, „przekroczono uprawnienia, uzurpując sobie prawo do oceny prerogatyw prezydenckich w zakresie nominacji sędziowskich”, doszło do wkroczenia w kompetencje Sejmu, a to przecież tutaj tworzone jest prawo i, co najważniejsze, „pogwałcone zostało prawo o trójpodziale władzy, unijne prawo, konwencja praw człowieka, a przede wszystkim nasza konstytucja”. Minister Ziobro wystąpił w obronie polskiej demokracji, która przecież teraz, za rządów Zjednoczonej Prawicy, kwitnie i w swej wypowiedzi powołał się na konstytucję, która wyraźnie mówi „o kompetencjach i uprawnieniach poszczególnych organów (…) Nie może być tak, że jeden organ wchodzi w kompetencje wszystkich trzech organów i podejmuje za nie decyzje”.  Jednocześnie nie ukrywa, że podjęte zostaną kroki prawne przeciwko sędziom SN, co skomentowała błyskawicznie Dominika Wielowieyska, pisząc, że „… władza idzie na totalne zwarcie. Prokurator ściga kilkudziesięciu sędziów Sądu Najwyższego za podjęcie uchwały – tego jeszcze nie przerabialiśmy”. O dyscyplinarce dla sędziów wspomina też Przemysław. W. Radzik, od 18 czerwca 2018 Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, czyli ten…z nowego już, pisowskiego, nadania. Jak zauważyła na Twitterze Joanna Scheuring- Wielgus, „Wszyscy są źli, wszyscy się mylą, wszyscy atakują. Tylko Ziobro, Kaleta, Warchoł i Wójcik mają rację. Cztery filary praworządności”, a jeden z internautów nie kryje zaskoczenia, że Ziobro w swej wypowiedzi poszedł jeszcze dalej i „(…) DOPUSZCZA możliwość oskarżenia sędziów SĄDU NAJWYŻSZEGO o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Jprdl”.
Wydaje się, że wkroczyliśmy już na drogę, z której nie ma powrotu. Drogę wojny o demokrację, utrzymanie trójpodziału władzy.
Zanegowanie uchwały SN to nic innego jak skierowanie nas ku autorytaryzmowi, za co Polska zapłaci ogromną cenę. Czy „sny o potędze” kilku politycznych desperatów są warte takiego zniszczenia? Czy nieuctwo, dyletantyzm, arogancja, buta zwyciężą? Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
- Senat ustawę odrzucił, a sejm ją przyjął, dziś Duda podpisze, a jutro Ziobro zacznie robić czystkę!
- No patrzcie a ja myślałem, że po Sądzie Najwyższym jest tylko Sąd Ostateczny, a tu pojawili się jeszcze Wolfgangowa, i Ziobro ze swoją świętą trójcą!?
- Kilku magistrów prawa z trójami na koniec studiów i politolog mówią, że profesorowie nie znają prawa!? 
23 01 2020 „Podczas wizyty w japońskiej świątyni, Dyrektor Generalny Służby Zagranicznej symulował, że obmywa sobie genitalia i radośnie rechotał”
Wyobraźcie sobie co by to się działo gdy jakiś urzędnik, polityk zrobił to na Jasnej Górze!?
Japonia ma dziwny wpływ na polskich polityków. Komorowski wszedł na krzesło i krzyczał do gen. Kozieja „chodź szogunie”. Ach, działo się!
Więcej na podstronie Aktualności

23 01 2020 „Sędzia Juszczyszyn reprezentuje majestat sądu, wydaje wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej (…) 
On nie jedzie na wycieczkę”
Co znajduje się na listach poparcia sędziów do KRS, że władza broni się jak lwica przed ich ujawnieniem? Sędzia Juszczyszyn został odprawiony z Kancelarii Sejmu z kwitkiem, bo gdy dotarł do Warszawy,....
Aż strach pomyśleć, jak wielka i groźna dla władzy tajemnica kryje się na tych listach. Prawda i dobro nie boją się jawności. Zło i owszem....
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2020 W sprawie GetBack instytucje państwa zawiodły. RMF FM ujawnia wnioski z raportu NIK.
Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, w sprawie GetBack zawiodły wszystkie instytucje. Mowa o Komisji Nadzoru Finansowego, Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Giełdzie Papierów Wartościowych.
KNF przez pięć lat od jej powstania (!) nie przeprowadziła żadnej kontroli w celu weryfikacji sytuacji finansowej GetBack, a nawet, czy … prawidłowo wypełnia warunki zezwolenia na działalność. Działo się tak mimo sygnałów o nieprawidłowościach, które otrzymywała....
Więcej na podstronie Aktualności

23 01 2020 „PiS uzyskał władzę nad procesem wyborczym”. Duda powołał „własny” skład PKW
Czasy, w których za przebieg wyborów odpowiadała grupa apolitycznych sędziów, zaliczyć należy do przeszłości. W gronie świeżo powołanych dziewięciu członków PKW większość stanowią bowiem osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością....
Więcej na podstronie Aktualności

23 01 2020 Morawiecki twierdzi, że jego oświadczenie ws. kłamstw Putina trafiło do 2 mld ludzi! 
„Mistrz alternatywnych rzeczywistości”. „Prawdziwi patrioci bronią Polski i jej dobrego imienia. My zawsze będziemy bronili dobrego imienia, stąd moje oświadczenie, które różnego rodzaju kanałami komunikacyjnymi trafiło do blisko 2 miliardów ludzi na świecie i w ogromnej większości było bardzo pozytywnie komentowane. Cieszę się więc, że mimo tego, że Polska ma słabsze instrumenty niż Rosja, to z powodzeniem przekazujemy naszą opowieść, naszą narrację” – oświadczył Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla TVP. W ten oto sposób premier pochwalił się oświadczeniem, które wydał dopiero po 10 dniach po obarczeniu Polski przez prezydenta Rosji winą za wybuch II wojny światowej i Holokaust. Pisaliśmy o tym w artykule „Wreszcie doczekaliśmy się reakcji premiera na kłamstwa Putina”. – „Niezłe. Premier dotarł do co czwartego człowieka na świecie. Zasięg 2 miliardów ludzi to skala wszystkich aktywnych użytkowników FB albo youtube. To dwa razy tyle, co np. wszyscy obywatele UE, USA i Rosji łącznie. Dwa razy. To więcej niż jest obywateli Chin czy Indii. Brawo” – kpił Tomasz Skory z RMF FM. – „Niezłe. Premier dotarł do co czwartego człowieka na świecie. Zasięg 2 miliardów ludzi to skala wszystkich aktywnych użytkowników FB albo youtube. To dwa razy tyle, co np. wszyscy obywatele UE, USA i Rosji łącznie. Dwa razy. To więcej niż jest obywateli Chin czy Indii. Brawo” – kpił Tomasz Skory z RMF FM. Inni internauci też kpili z wypowiedzi Morawieckiego: – „Do dwóch? Sam jeden widziałem sześć miliardów jak słuchało i to tylko po południu. Skromność. skromność godna naśladowania”; – „Facet ma większe zasięgi niż Mistrzostwa Świata w piłce nożnej i Igrzyska letnie razem wzięte. Szacun!”; – „Piki liczył Kurski?”; – „500 mln drzew też posadził w ciągu kilku miesięcy…”; – „Do 2 miliardów?! W Botswanie i Burkina Faso aż huczy o wielkiej Polsce Morawieckiego”. Jeden z internautów przypomniał: – „I to mówi człowiek, który składa życzenia urodzinowe osobie nie żyjącej od 1996 roku. To jest dopiero mistrz alternatywnych rzeczywistości”. O tej sprawie pisaliśmy w artykule „Morawiecki napisał do nieżyjącego sędziego. „Może i dobrze, że los oszczędził ojcu obserwowania działań PiS”.  Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
Prawda historyczna gdzie ona jest skoro politycy zaczynają PiSać historię od nowa, i z epizodów robić najważniejsze wydarzenia w II wojnie światowej. A co możemy zrobić skoro Netanjahu woli Putina i dał pstryczek w nos Dudzie, by wiedział gdzie jego miejsce w szyku. A Szewach Weiss grał wielce zatroskanego.
Dziś patriota to polityk, który za publiczne pieniądze okrada własny naród . Dlatego oszuści mogą tak bezkarnie działać w Polsce? Bo za nimi stoją posłowie, senatorowie, ministrowie, pozostali wielcy politycy. Niesłuszne oskarżenie, no to skąd nagle na ich kontach bankowych pojawiają się milionowe sumy?
Z forum: Niedługo Morawiecki zacznie mówić, że Jarosław Kaczyński to wysoki, przystojny umięśniony brunet, maratończyk, karateka i kochany przez kobiety aktor specjalizujący się w romansach.

23 01 2020 Jared Kushner odwołał wizytę w Jerozolimie. To doradca i zięć Donalda Trumpa
Jared Kushner i prezydent USA Donald Trump przebywają na szczycie w Davos. Pierwszy z nich miał stamtąd lecieć prosto do Jerozolimy, ale zamiast tego wróci do Waszyngtonu.  W Yad Vashem w Jerozolimie w czwartek odbędzie się Światowe Forum Holokaustu. Uroczystości mają związek z obchodami 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Wydarzenie budzi kontrowersje, ponieważ organizuje je proputinowski oligarcha Wiaczesław Mosze Kantor. Izraelskie media poinformowały teraz, że przyjazd do Jerozolimy odwołał bliski współpracownik prezydenta USA Jared Kushner. Amerykanin miał się spotkać m.in. z premierem Benjaminem Netanjahu i przywódcą partii "Blue and White" Bennym Gantzem. Rozmowy miały dotyczyć m.in. zapowiadanego planu pokojowego z Palestyńczykami. Amerykańska administracja tłumaczy decyzję Jareda Kushnera pogodą w Szwajcarii i "utrudnieniami, które opóźniają i tak napięty już harmonogram". "Times of Israel" przekazało, że wpływ na decyzję urzędnika może mieć także zamieszanie w Stanach Zjednoczonych wywołane tematem impeachmentu Donalda Trumpa. Przypomnijmy, że w Jerozolimie nie pojawi się także prezydent Andrzej Duda. Uroczystości organizuje proputinowski oligarcha, a sam Władimir Putin stwierdził ostatnio, że to Polacy wywołali II wojnę światową. Istnieje więc obawa, że fałszowania historii dopuści się również w Izraelu. Na jego zarzuty przedstawiciel Polski nie mógłby odpowiedzieć, bo organizatorzy nie zgodzili się, by lider naszego kraju zabrał głos na spotkaniu. W związku z tym Andrzej Duda odwołał swój przyjazd do Jerozolimy.  W środę żydowski dziennik "Haaretz" poinformował, że na uroczystościach zabraknie także Ronalda Laudera - przedsiębiorcy, dyplomaty i znanego na całym świecie żydowskiego działacza społecznego pełniącego od 2009 roku funkcję przewodniczącego Światowego Kongresu Żydów. 
Źródło wp.pl, Times of Israel
Historyczny sukces polskiej dyplomacji! Znowu pogoda pokrzyżował plany amerykańskiemu dyplomacie. Nie tak dawno Trump odwołał wizytę w Polsce z powodu huraganu!?
Z forum: Postawmy sprawę jasno, dla wszystkich, którzy wezmą dzisiaj udział w uroczystościach w Yad Vashem...Putin jest ważniejszy niż POLSKA ! trzeba to przyjąć na "klatę" i...nigdy nie zapominać !

23 01 2020 Brat prezydenckiego ministra Pawła Muchy nie został posłem PiS, więc… rozpoczął pracę w państwowej spółce.
Brat zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy został wiceprezesem zarządu ds. finansowych kontrolowanej przez PiS spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna – informuje onet.pl. Rafał Mucha w ostatnich wyborach startował z list PiS do Sejmu, ale bez powodzenia.
Rafał Mucha w Sejmie poprzedniej kadencji zasiadał w ławach poselskich przez kilka miesięcy. Zastąpił Joachima Brudzińskiego, który został europarlamentarzystą. Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że Rafał Mucha w państwowej spółce może zarobić krocie. Mówi się nawet o kilkudziesięciu tysiącach złotych miesięcznie. Nie wiadomo, czym kierowała się rada nadzorcza spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, wybierając Muchę do zarządu. Biuro prasowe nie odpowiedziało na pytania dziennikarzy Onetu w tej sprawie, a sam Rafał Mucha odmówił komentarza. Przed pracą w największej firmie energetycznej w Polsce był szefem Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Gryfinie.   „Standardy PiS są takie, że już nic mnie nie zdziwi. Zwłaszcza po historii z Krzysztofem Zarembą” – skomentował za to nową posadę brata prezydenckiego ministra poseł KO Sławomir Nitras. Były poseł PiS Krzysztof Zaremba – politolog z wykształcenia – od 1 lutego będzie prezesem państwowej Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”. 
Źródło: onet.pl
Z forum: - Suwerenie!!! Twój rząd odniósł kolejny wspaniały sukces!!! Już tysiące rodzin, żyje godnie dzięki programowi „swoi w spółkach+” znanym także jak „nepotyzm+” albo „my kradniemy ale dzielimy się ze swoimi+”. Bądź z nas dumny i dalej pracuj za marną pensję!!! Pomagaj nam i nie przeszkadzaj!!!
Twój Prezes PiS.

- „Korupcja, nepotyzm, kolesiostwo, które rozlało się po kraju w rozmiarach przedtem nieznanych”. Rzeczywiście. PiS osiągnął absolutny i skrajnie bezczelny rekord zawłaszczania państwa. Suwerenie, nie śpij, ciebie też okradają. .

23 01 2020 Prof. Hermeliński: „Jeśli Przyłębska chce zawieszać posiedzenie SN, to powinna zawiesić też cały polski Sejm”
 „Jeśli prezes TK chce zawieszać posiedzenie trzech Izb SN, to powinna literalnie stosować przepisy. Co oznacza, że na mocy art. 86 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK powinna zawiesić także Sejm. Bo ten artykuł stanowi, że „wszczęcie postępowania przed Trybunałem powoduje zawieszenie postępowań przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny” – powiedział w rozmowie z onet.pl prof. Wojciech Hermeliński. Jego komentarz dotyczy opisywanej przez nas sprawy w artykule „Przyłębska próbuje zablokować posiedzenie Sądu Najwyższego – Rzecznik SN: „Posiedzenie się odbędzie”. Przypomnijmy, że prof. Hermeliński do niedawna kierował Państwową Komisją Wyborczą. Był też sędzią Trybunału Konstytucyjnego, rekomendowanym w 2006 r. przez… Prawo i Sprawiedliwość. – „Kluczowa jest tu ta liczba mnoga. Jeśli prezes TK chciałaby zawieszać posiedzenie SN, bo rzekomo jest w sporze kompetencyjnym z Sejmem, to powinna zawiesić też cały polski Sejm. To pokazuje, jak absurdalna jest cała ta sytuacja” – dodał sędzia Hermeliński. Podkreślił, że nie widzi żadnego sporu kompetencyjnego, na który powołuje się w swoim wniosku do TK marszałek Sejmu Elżbieta Witek. – „Ten wniosek był rażącym naruszeniem prawa, złożonym w złej wierze. Tego rodzaju „radosna twórczość” rządzących, jak składanie tego rodzaju wniosków powinna zostać powstrzymana. Tym bardziej, że w mojej ocenie marszałek Sejmu mogła działać poza prawem, intencjonalnie wadliwie twierdząc, że Sejm i SN mają te same uprawnienia ustawodawcze. Tymczasem SN nigdy nie aspirował do roli twórcy ustaw” – powiedział były przewodniczący PKW. Prof. Hermeliński dodał, że „Sąd Najwyższy działa w ramach swoich kompetencji, chce ujednolicić wykładnię przepisów prawa”. – „Ta bałamutna narracja [PiS], że sędziowie, pytając o status nominatów KRS rzekomo podważają prerogatywy prezydenta jest całkowitą nieprawdą. Sądy mają obowiązek badać, czy dany wyrok został wydany przez sąd właściwie obsadzony. I jeśli uznają, że sąd był obsadzony niewłaściwie, to znaczy to, że wyrok obarczony był wadą. Nie wpływa to w żaden sposób na status sędziego, którego powołał prezydent, nikt jego statusu nie podważa” – stwierdził. Sędzia Hermeliński przytoczył opisaną przez „Gazetę Wyborczą” sytuację z Poznania, gdzie adwokaci chcą uchylenia wyroku skazującego podwójnego zabójcę spod Jarocina, bo wydała go sędzia powołana przez neoKRS. Źródło: onet.pl
No patrzcie a ja myślałem, że po Sądzie Najwyższym jest tylko Sąd Ostateczny, a tu pojawiła się jeszcze Wolfgangowa!?
Z forum: - Czyli zgodnie z prawem jutro sejm nie obraduje . A to co uchwali nie ma żadnej mocy prawnej . Spotkanie przy ciasteczkach
- Czy ,,odkrycie towarzyskie'' zawiesiło również postępowanie ustawy kagańcową w Sejmie?
- Przerażające jest to, że nasze prawo jest takie słabe bo tylko taki wniosek nasuwa mi się obserwując całe to zamieszanie w sądach.- Dochodzi do władzy partia populistyczna i rozwala wszystko i nic nie może ich powstrzymać. Zostaje nam czekać aż to szambo pęknie a zawartość zacznie tak śmierdzieć że ślepym wyznawcą pislamu zacznie to przeszkadzać, tylko czy my się do tego czasu nie podusimy…  
22 01 2020 List dwóch senatorów do prezydenta Trumpa.
CNN opublikowało list dwóch senatorów z Polski do prezydenta Trumpa: "Jako wieloletni zwolennicy partnerstwa polsko- amerykańskiego opartego na demokratycznych wartościach, wyrażamy głębokie zaniepokojenie budową przez Pana muru na granicy z Meksykiem, który to mur godzić będzie......
.w Stanach Zjednoczonych sędziowie nie są wybierani przez sędziów lecz wyłącznie przez polityków! Sędziów federalnych powołuje prezydent USA za, jak stanowi konstytucja USA, "radą i zgodą" Senatu USA....
Mur na granicy z Meksykiem, a w Polsce rezerwaty dla ludności tubylczej!?
Więcej na podstronie Aktualności


22 01 2020 75. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Prezydent i premier zbroją się na Putina. 
Tak obóz władzy szykuje się na wojnę informacyjną z Kremlem.
Jeśli Władimir Putin powie w Izraelu słowo kłamstwa na temat Polski, zareaguję błyskawicznie – powiedział nam prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z mediami w Pałacu Prezydenckim.
.w Kancelarii Prezydenta powstaje "sztab ekspertów" od komunikacji oraz historyków, którzy mają na bieżąco wychwytywać kłamstwa Władimira Putina. Kancelaria Premiera zaś w izraelskiej i amerykańskiej prasie ma opublikować m.in. serię płatnych artykułów, które mają pokazywać polską wersję wydarzeń historycznych.
Na niedźwiedzia nie idzie się z parasolem!? Co dziś jest kłamstwem a co prawdą, zależy tylko od siły przebicia!?
Więcej na podstronie Aktualności

22 01 2020 Dyplomacja kryzysowa…czyli Nasz Prezydent…
Widząc poczynania “naszej władzy” po prostu nie mogę powstrzymać łez, łez ze śmiechu oczywiście…Otóż Nasz Prezydent, wielki miłośnik nadjordańskich Eskimośków, filosemita wszech czasów dowiaduje się, że nie będzie mu udzielony głos w Jad Waszemie czy gdzieś tam.....
Żydzi na tym przykładzie pokazali dobitnie, gdzie mają wasali i parobków z PiS-u, którzy biją pokłony non stop. Netanjahu woli Putina i  dał pstryczek w nos Dudzie, by wiedział gdzie jego miejsce w szyku. A Szewach Weiss grał wielce zatroskanego.
Więcej na podstronie Aktualności

22 01 2020 Afera melioracyjna. Przesłuchanie senatora Stanisława Gawłowskiego.
Senator Stanisław Gawłowski ma zostać w środę przesłuchany w szczecińskim sądzie w sprawie wątku tzw. afery melioracyjnej w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji. Prokuratura zarzuca mu siedem przestępstw, w tym pięć o charakterze korupcyjnym. Proces w sprawie nieprawidłowości przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie rozpoczął się we wtorek.
Czytanie aktu oskarżenia trwało niemal trzy godziny. Sędzia Grzegorz Kasicki zdecydował, że przesłuchanie senatora Stanisława Gawłowskiego ze względu na prawdopodobnie długi czas jego trwania rozpocznie się w środę. Gawłowski po wyjściu z sali rozpraw we wtorek zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami, że chce się odnieść do wszystkich zarzutów przedstawionych mu przez prokuraturę, posługując się zarówno dokumentami, które zgromadził prokurator, jak i innymi, które - w ocenie senatora -  świadczą o tym, że oskarżyciel się myli. PK zarzuca senatorowi siedem przestępstw. Według Prokuratury Krajowej, obecny senator, gdy był sekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska w rządach PO-PSL (w latach 2007-2015), dopuścił się siedmiu przestępstw. Pięć z nich ma charakter korupcyjny. Zdaniem śledczych, przyjął ponad 730 tys. zł w postaci gotówki, dwóch luksusowych zegarków i nieruchomości w Chorwacji. W zamian miał oferować m.in. pomoc przy zdobywaniu wielomilionowych kontraktów od Zarządu Melioracji. Były sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej miał też nakłaniać przedsiębiorcę z Darłowa Krzysztofa B. do wręczenia co najmniej 200 tys. zł łapówki dyrektorowi Zarządu Melioracji. Gawłowski miał też ujawnić informację niejawną i popełnić plagiat w pracy doktorskiej. Akt oskarżenia obejmował pierwotnie 32 osoby, ale osiem złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze i ich sprawę rozpozna sąd rejonowy. Prokuratura przedstawiła oskarżonym 94 zarzuty, m.in. łapownictwa i prania brudnych pieniędzy. Źródło interia.pl
Na mojego nosa oskarżają Gawłowskiego, a zamkną kogoś z PiS- u! Bo ci co trzymają władzę w Polsce kłócą się oto kto mniej ukradł!?

22 01 2020 We wtorek rozpoczął się jeden z największych procesów ostatnich lat. 
Na ławie oskarżonych w aferze melioracyjnej zasiądzie ponad 20 osób, a wśród nich obecny senator Stanisław Gawłowski, były szef zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej i sekretarz generalny tej partii. W akcie oskarżenia zarzucono im m.in. łapownictwo i pranie brudnych pieniędzy. Na ławie oskarżonych zasiądzie też jego żona i członkowie najbliższej rodziny. Przesłuchano ponad 300 świadków. Akta sprawy liczą ponad 400 tomów, a to ponad 80 tysięcy stron. Materiał dowodowy w postaci zeznań świadków, wyjaśnień podejrzanych, dokumentacji dotyczącej inwestycji prowadzonych przez Zarząd Melioracji w Szczecinie, dokumentację bankową – mówiła Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej. Sąd wyznaczył już 20 kolejnych terminów rozpraw na pierwsze półrocze. Sprawą zajmie się wylosowany sędzia Grzegorz Kasicki. - Pierwszy termin rozprawy jest zawarowany dla prokuratury, która nie musi odczytywać całego aktu oskarżenia – mówił Włodzimierz Łyczywek, obrońca Stanisława Gawłowskiego, . Akt oskarżenia liczy ponad 1000 stron, początkowo kierowany był do 32 osób. Ostatecznie 8 oskarżonych zdecydowało, że chce dobrowolnie poddać się karze.
Finalnie w korupcyjnym wątku afery melioracyjnej przed sądem odpowiedzą 24 osoby — wśród nich były poseł PO, obecny senator Stanisław Gawłowski jego żona Renata L. – G., oraz członkowie jego rodziny. Śledztwo w aferze melioracyjnej wszczęto w 2014 roku jeszcze za rządów PO-PSL. Wtedy prokuratura ustaliła, że w latach 2009–2013 w Zachodniopomorskiem działała grupa przestępcza, która miała wyłudzać pieniądze za przetargi i miała przyjmować łapówki w zamian za zlecenia ze Skarbu Państwa. Według śledczych łącznie ustawiono 26 inwestycji na ponad 600 milionów złotych. Zdaniem śledczych jednym z ustawionych przetargów za pośrednictwem Gawłowskiego była modernizacja Kanału Jamneńskiego, która kosztowała 21 milionów złotych. Po latach okazało się, że inwestycja zrujnowała kanał. Gawłowski oprócz gotówki miał przyjąć też dwa luksusowe zegarki oraz apartament w Chorwacji.
- Zasłużyliśmy w końcu na rozstrzygnięcia i na informacje, czy do przestępstwa doszło, w jakim zakresie i kto jest za to wszystko odpowiedzialny – stwierdził Jacek Wezgraj z Partii Razem. Nieoficjalnie dziennikarze TVP3 Szczecin dowiedzieli się, że aż 16 oskarżonych zeznaje przeciwko senatorowi, któremu grozi 15 lat więzienia. Źródło: niepoprawni.pl
Z forum: A te 15 lat, które mu grozi, nasi łaskawi sędziowie w ostateczności zredukują mu do 1,5 roku w zawiasach, ze względu na trudną sytuację materialną i niską szkodliwość społeczną. W 2035 roku. Tyle zajmie przeczytanie tych 400 tomów i 80 tysięcy stron. W międzyczasie zostanie zmieniony skład sędziowski, który by prowadzić sprawę, będzie musiał na nowo zapoznać się z aktami. Kto doczeka zakończenia, a kto będzie o tym pamiętał. "Sądy będą prowadzić sprawy latami..." (Sławomir Neuman).
21 01 2020 „Ten program nie jest by atakować”. „Komuniści i złodzieje oraz resortowe dzieci już plują”.
TVP Info wyemitowało pierwszy odcinek publicystycznego programu „Kasta”. Produkcja przybliża historie rodzin pokrzywdzonych przez polski wymiar sprawiedliwości. Sposób prowadzenia programu i jego rzetelność zostały już skrytykowane przez tysiące internautów....
- Czy to prawda, że w drugim odcinku wystąpi Gerald Birgfellner, opowie o kopercie z 50 tys złotych jakie ponoć wręczył waszemu naczelnikowi, oraz bezczynności prokuratury kierowanej przez Zbyszka Ziobrę, w tej sprawie ??
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2020 Życie w państwie PiS przerosło kabaret. Sędzia Juszczyszyn nie zobaczył nic, bo… cofnięto mu delegację.
Takiego obrotu sprawy z pewnością nikt się nie spodziewał. Rzecznik Kancelarii twierdzi, że „też był zaskoczony”. Sędzia Paweł Juszczyszyn był o krok od osiągnięcia celu, ale ponieważ prezes sądu wycofał delegację, jak powiedział marszałek Terlecki – sędzia zobaczył „chyba nic”.
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2020 Plan B zbankrutował. Morawiecki z uznaniem o Banasiu: likwidował patologie VAT-owskie, usprawniał system skarbowy. W rozmowie z poniedziałkowym wydaniem „Do Rzeczy” postawił sprawę jasno: „Chciałbym przede wszystkim podkreślić znaczące zasługi prezesa Mariana Banasia w likwidacji patologii VAT-owskich i usprawnianiu systemu skarbowego.” Morawiecki skonkretyzował inne jeszcze zasługi wyliczając: „wyciągnięcie z biedy milionów ludzi”, „wzrost gospodarczy”, „rozwój infrastruktury lokalnej”, „rozwój mobilności”, „obecność wojsk NATO w Polsce”, „konkurencyjny polski eksport” oraz „walka z mafiami VAT-owskimi”. „Znaczące zasługi” nie przeszkodziły jednak PiS-owi w tym, by „zaproponować opozycji pewną zmianę przepisów”. „Opozycja to odrzuciła” – przypomniał premier. Podkreślił, że jeśli w oświadczeniu Banasia „zdaniem niektórych, pojawiły się nieprawidłowości, to powinna to wyjaśnić prokuratura”. Nie szczędził jednak pochwał pod adresem prezesa NIK.  Źródło: Wyborcza.pl
- Zaimponowałeś mi panie Banaś pokazując gest Kozakiewicza, kozakowi z Żoliborza! Brawo panie Banaś! Czy Banaś upubliczni to co ma na Kaczyńskiego, Morawieckiego, i innych Kryształowych Ludzi Kaczyńskiego!?
- Czy przekonywanie prezesa NIK przez zwykłego posła i szefa tajnych służb, aby podał się do dymisji nie ma znamion przestępstwa!?
Z forum: - Premier mówi, że Marian Banaś to kryształ i wzór wszelkich cnót. Można przez to rozumieć, że straszenie raportami NIK podziałało. Teraz pewnie gdzieś znikną.
- Dopóki PiS nie odbije Senatu Banaś może spać spokojnie. PiS kradnie na potęgę więc musi w NIK mieć swojego prezesa, a bez Senatu nie powoła. I to jest bzdura, że nie może odwołać Banasia bez opozycji. Odwołanie prezesa NIK jest w ustawie, a nie w Konstytucji więc wystarczy 231 głosów.
- No dobrze, dobrze, ale co z synkiem Banasia? Czy oddano mu już synekurkę, z której go niedawno wyrzucono? I czy dostał już odszkodowanie za straty materialne i moralne, jakie poniósł? Przecież mając tak kryształowego tatusia jemu się to po prostu należy. 

21 01 2020 Stanisław Karczewski ostro zaatakował! „Ja panu Donaldowi Tuskowi ręki nie podam”
Donald Tusk dodał na Twitterze komentarz na temat działalności PiS. „Wyprowadzają Polskę z Unii, niszczą sądy, by bezkarnie kraść, szczują jednych Polaków przeciw drugim. Głosujesz na nich? Masz prawo. Ale nie masz prawa dłużej udawać, że tego nie widzisz. Bo widzisz” – ocenił były premier.
Opinia Tuska wywołała wściekłość u przedstawicieli obozu prawicowo-rządowego. Głos w sprawie zabrał m.in. wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Polityk skrytykował Tuska w jednym z programów w TVP Info. Karczewski oskarżył Tuska o kłamstwa i utożsamił go ze środowiskami „totalnej opozycji”. „Politycy totalnej opozycji wymyślili sobie, że jeśli będą duże emocje, to one spowodują mobilizację ich elektoratu” – stwierdził.  Wicemarszałek powiedział ponadto, że „Donaldowi Tuskowi ręki nie poda”. Prawicowiec ogłosił przy tym warunki, które musi spełnić Tusk, aby odzyskać jego szacunek. „Uważam, że powinien przeprosić, jeśli przeprosi, to ja na pewno mu podam rękę i będę z nim rozmawiał” – powiedział. To niejedyne kontrowersyjne zachowanie Karczewskiego. Ostatnie działania polityka zostały wyśmiane przez Grodzkiego. Przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej uważa, że polityk Prawa i Sprawiedliwości nie może pogodzić się z utratą funkcji marszałka. „Mam wrażenie, że pan marszałek Karczewski formalnie się pogodził, natomiast mentalnie nie bardzo może się pogodzić z tym, że nie jest marszałkiem. Apelował na przykład na konwencie seniorów, żebyśmy sprawy, które tam poruszali, trzymali w dyskrecji, a pięć minut później cytuje moje zdanie, które padło tylko na konwencie. Przeczy sam sobie” – opowiedział w rozmowie z Radiem Zet. Grodzki, oprócz krytyki najnowszych wyskoków wicemarszałka, odniósł się też do jego wcześniejszych działań. Marszałek Senatu wypomniał mu to, że próbował namawiać senatorów opozycji do przejścia na stronę obozu rządowego. Źródła: gazeta.pl
A pamiętacie co taki jeden chojrak kiedyś mówił: Wałęsa miał rozliczyć komunistów. Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka....Był też brat...Nawet nogi nie chciał podać komuniście...Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę!!! Ja sobie nie przypominam. Sam siebie też nie rozliczyłeś.....No a dziś nie tylko rękę podaje ale ale jeszcze się po plecach poklepują.
Z forum: - Stasio Karczewski chwali się, że ręki Tuskowi nie poda. Phi, Stasiu bądź kozakiem i pochwal się które części ciała podajesz Kaczyńskiemu
- Panie Karczewski a pan naprawdę myśli, że komuś jeszcze zależy na podaniu przez pana ręki?

21 01 2020 Terlecki: „Banaś? A kto to jest?” – „Terlecki wstydu nie ma, za to buty nadpodaż”.
Szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki nieustannie zadziwia swoimi wypowiedziami i zachowaniem. Nie inaczej było i w tym przypadku.
Dziennikarze TVN24 oraz „Gazety Wyborczej” zapytali Terleckiego o to, co z Marianem Banasiem. Czy zostaje na stanowisku, czy też poda się do dymisji. – „Banaś? A kto to jest?” – odparł wicemarszałek Sejmu.  Kiedy zdumieni reporterzy, podjęli próbę przybliżenia Terleckiemu postaci szefa NIK, wicemarszałek Sejmu odwrócony do nich tyłem rzucił: – „Aha”… – „W tym wszystkim nie jest smutne to, że ten Pan idzie i się nawet nie obraca, ale obrzydliwe jest to, że traktuje nas wszystkich lekceważąco. Obrzydliwe cyniczne zachowanie pokazujące, gdzie PiS ma nas wszystkich i wyborców tej jednej słusznej partii, i przeciwników”; – „Terlecki wstydu nie ma. Za to buty nadpodaż”; – „Nie mogę zdzierżyć tego pyszałka. Myśli, że wszystkich może mieć w dupie… Ale przyjdzie czas, kiedy tak wesoło mu nie będzie…” – komentowali internauci. A jeszcze zupełnie niedawno wicemarszałek Sejmu jakoś nie miał takich „kłopotów”. Przypomnijmy choćby nasz artykuł: „Banaś – Terlecki. Tajne spotkanie prezesa NIK z szefem klubu PiS w Sejmie”. 
Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Z forum: - Banaś wraca do łask. Premier go chwali za zasługi, Terlecki nie zna, a Cymańskiemu ciężko uwierzyć, że jest przestępcą. Mocne kwity musi mieć Banaś, mocne dowody na niegospodarność mogłyby znaleźć kontrole NIK w ministerstwach. Jednym słowem dobrze jest żyć w zgodzie z Marianem.
- Banaś w okresie przedwyborczym jest najważniejszą osobą w RP. Może zrobić kuku pisowskiej szajce w każdej chwili. Chwalą więc się boją.

21 01 2020 Promotor pracy doktorskiej Dudy: „Jestem zupełnie wstrząśnięty tonem i treścią wypowiedzi” prezydenta.
Nie milkną głosy oburzenia na temat ostatnich ataków Andrzeja Dudy na sędziów i Unię Europejską. Głos w sprawie zabrał też promotor pracy doktorskiej prezydenta profesor Jan Zimmermann, były kierownik Katedry Prawa Administracyjnego na Uniwersytecie Jagiellońskim.  „Powiedziałbym tak: pan prezydent przekroczył jakąś linię, której się dotąd trzymał. Robił różne rzeczy, które były niezgodne z prawem, które politycznie były naganne, ale teraz przekroczył tę granicę. Obraża sędziów, obraża profesorów, obraża przedstawicieli Unii Europejskiej, którzy przyjeżdżają do Polski z dobrą wolą. Używa takich słów, które są moim zdaniem niedopuszczalne w ustach prezydenta RP, mówiąc o tym, że sędziowie uważają się za bogów, że sędziowie to jest czarna sekta, czarne owce i tak dalej” – powiedział prof. Zimmermann w rozmowie z TVN24. Promotor doktoratu Dudy przypomniał, że prezydent  „uczył się od wielu wybitnych profesorów i powinien szanować zawód profesora prawa” „A po prostu obraża autorytet tego zawodu, autorytet profesorów prawa. Jestem zupełnie wstrząśnięty tonem i treścią tych wypowiedzi” – podkreślił prof. Zimmermann. Odniósł się także do słów Dudy, że „nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce. – „Uważanie, że ktokolwiek cokolwiek powie w języku obcym, jest napaścią na Polskę, jest całkowitym nieporozumieniem. To nastawienie do języków jest tutaj szczególnie drastycznie nieprawidłowe, dlatego że pan prezydent, który ma przecież małżonkę, która uczy języka obcego i który ma córkę, która w obcym języku triumfy odnosiła na studiach, wygrywając międzynarodowe konkursy prawnicze, prezydent Polski, która jest w UE, powinien wiedzieć, co oznacza mówienie w różnych językach” – powiedział prof. Zimmermann. Źródło: tvn24.pl
20 01 2020 „Mam nadzieję, że (..) uda nam się oczyścić ten nasz polski dom”. No to jak towarzysze, pomożecie…?
W sobotę Prezydent udał się do Katowic, by zabiegać o poparcie górników w zbliżających się wyborach prezydenckich. Przy golonce i browarku Andrzej Duda krytykował środowisko sędziowskie i prosił o wsparcie. „Mam nadzieję, że tak jak udało się pokonać komunę, tak uda nam się oczyścić ten nasz polski dom” – mówił.
Co to za górnicy, którzy tak serdecznie witają prezydenta, i premiera RP, za to że zamykają polskie kopalnie, i sprowadzają miliony ton węgla z Rosji! Ciekawe ile na tym zarabiają premier, i prezydent!?
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2020 „Iustitia” o wypowiedziach Dudy: „Są kłamliwe, to przykład mowy nienawiści”
Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” w specjalnej uchwale stanowczo protestuje przeciw „kampanii nienawiści skierowanej przeciwko sędziom, realizowanej przez urzędującego Prezydenta RP Andrzeja Dudę przy okazji spotkań przedwyborczych w Zwoleniu i Katowicach”.
Forum w drugim stanowisku odniosło się również do wypowiedzi Dudy oraz do „używania mowy nienawiści” przez Ministerstwo Sprawiedliwości. – „Apelujemy o zaprzestanie wypowiedzi szkalujących sędziów, podważających ich dobre imię, naruszających ich godność osobistą, przynależną każdemu człowiekowi.
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2020 Ostra wymiana zdań na Facebooku między siostrą Morawieckiego i żoną Frasyniuka.
Na Facebooku doszło do ostrego starcia między małżonką Władysława Frasyniuka, a siostrą obecnego szefa rządu Mateusza Morawieckiego. Stało się to po wywiadzie jakiego PRL- owski opozycjonista udzielił wrocławskiemu portalowi Wyborcza.pl. „Za moich czasów mówiło się, że komunizm wyciska na mózgu swą matrycę, i u Morawieckiego wykonano tę operację wyjątkowo starannie” – ocenił Frasyniuk odpowiadając na PiSowską  „teorię”  jakoby  „komunistyczni sędziowie wychowali sobie następców”. Nie to jednak było dla pani Anny najważniejsze, bo Frasyniuk wyraźnie podważał udział zarówno Kornela, jak i Mateusz Morawieckiego w walce z komunizmem. Przypomniał, że premier w stanie wojennym miał 13 lat. I to właśnie spowodowało komentarz siostry premiera na profilu Magdaleny Dobrzyńskiej-Frasyniuk. „No czytajcie, czytajcie… I przypominajcie sobie jak fighter W. Frasyniuk z tzw. kanapką na brzuchu i plecach demonstrował we Wrocławiu w obronie więźnia politycznego Kornela Morawieckiego… Faktycznie coś mu piętno na mózgu odcisnęło” – napisała Anna Morawiecka. Reakcja była zaraz: „Pani Anno, rozumiem, że to podziękowanie i przeprosiny dla W. Frasyniuka. Podziękowanie za obronę ojca w czasach, kiedy niewielu miało odwagę bronić kolegów, mimo ich słabości, a przeprosiny głównie za brata, który pluje na bohaterów i niszczy demokratyczne państwo prawa” –napisała Dobrzyńska-Frasyniuk.  Źródło koduj24.pl
- Frasyniuk prosty robotnik,lansowany przez środowisko szechterowców w czasach „wojny na górze”jako robotnicza przeciwwaga dla robotnika Wałęsy, nagle staję się właścicielem kilkudziesięciu ciężarówek. I do dziś nie chce powiedzieć jak to zrobił?
- Frasyniukowi chodziło tylko o 200 Tirów, jak je dostał to się schował. Dziś podnosi głowę bo chce dostać dużą fabrykę!?
- Za PRLu mieliśmy kanapową opozycję dla niepoznaki nazwaną KORem. Zobaczcie jakie oni wszyscy mają podobne życiorysy. Według mnie to byli agencji SB, którzy później oszukali i wymanewrowali Wałęsę, by w końcu zrobić z niego Bolka. Dajcie Frasyniukowi władzę a zaraz stanie się właścicielem kilku fabryk!
- Jak Morawiecki jeszcze przez pół roku będzie premierem to podatki będą płacić tylko emeryci. Morawiecki to jest najgorszy premier po 1989 roku, i jak tak na niego patrzę i go słucham to zastawiam się co jest z nami nie tak, że zasłużyliśmy sobie na Balcerowicza, Rostowskiego, Morawieckich, Lewandowskiego, Kaczyńskich, Frasyniuka, etc .
Z forum: - Wszyscy byli aktywni opozycjoniści, Pan Frasyniuk też, powinni przyjąć do wiadomości i stosowania twierdzenia, że to Kaczyńscy sztuk 2 i Morawieccy doprowadzili do obalenia w Polsce poprzedniego ustroju. Wymusili na CCCP wyprowadzenie z Polski sołdatów Krasnoj Armii, ułożyli się z Klubem Paryskim i Rzymskim w sprawie naszego socjalistycznego zadłużenia, itd. Powinniśmy dążyć do zmiany nazw niektórych miast polskich żeby pamięć o dokonaniach tych mężów opatrznościowych nie zaginęła.
- A Wałęsy w tym nie było? Tylko Lech który był w drugim szeregu doradców za Mazowieckim, Kuroniem i Geremkiem ? Straszne jak niektórzy chcą manipulować historią…

20 01 2020 Kongresmeni zaapelowali do Dudy o niepodpisywanie ustawy kagańcowej.
„Jako wieloletni zwolennicy partnerstwa amerykańsko-polskiego opartego na demokratycznych wartościach, wyrażamy głębokie zaniepokojenie reformą sądownictwa w Polsce, która nie wypełnia zasad niezawisłości sądów i podziału władzy” – napisali w liście do Andrzeja Dudy przewodniczący komisji spraw zagranicznych oraz przewodniczący podkomisji ds. Europy Izby Reprezentantów Kongresu USA. Kongresmeni zaapelowali do Dudy, aby nie podpisywał ustawy represjonującej polskich sędziów. – „Ustawa ta stanowi zagrożenie dla niezawisłości sądów, ogranicza wolność słowa i zrzeszania się sędziów, ogranicza samorządność sędziów oraz poszerza polityczną kontrolę nad pracą sądów. Pozwoliłaby między innymi na postawienie zarzutów dyscyplinarnych sędziom kwestionujących politykę rządu i ograniczyłaby udział organów kierowanych przez sędziów w podejmowaniu decyzji, w tym w powoływaniu prezesa Sądu Najwyższego i innych sędziów. Wprowadzenie tej ustawy stanowiłoby poważny krok wstecz dla historycznie silnego przywództwa Polski w dziedzinie reform demokratycznych w Europie” – napisali Eliot L. Engel oraz Bill Keating. - Przecież Prezydent RP już powiedział, że niczego nie będą nam narzucali w obcym języku! Głusi są czy jak? Przypominają wcześniejsze „dokonania” rządu PiS: – „Od 2015 roku pański rząd podejmuje niepokojące kroki w stronę konsolidacji władzy kosztem instytucji demokratycznych. Kroki te, w tym próby wyparcia dużej liczby sędziów polskiego Sądu Najwyższego oraz nękanie sędziów, którzy starają się zapewnić kontrolę nad władzą rządową, podważyły niezależność sądownictwa w Polsce. Te same metody zostały wykorzystane do oczyszczenia służb wojskowych i wywiadowczych z tych, którzy nie zgadzają się w pełni z polityką rządu i zastąpienia ich partyjnymi zwolennikami, bagatelizując bezpartyjny charakter tych instytucji”. Szefowie komisji amerykańskiego Kongresu w zakończeniu listu wyrażają nadzieję, że „polska demokracja będzie kwitnąć dla swoich obywateli i dla Europy. Jednak siła Polski – podobnie jak Ameryki – opiera się na poszanowaniu demokratycznych tradycji i wartości. Z tego powodu wzywamy Pana – jako przyjaciele Polski – do niepodpisywania tej ustawy”. W komentarzach internauci wyrażali wątpliwości, czy apel zostanie właściwie odczytany przez Dudę i PiS: – „Widać, że kongresmeni nie słuchali Dudy – on nie będzie słuchał tych, co nie mówią po polsku. Posłucha tylko samozwańczego naczelnika z Nowogrodzkiej”; – „Nasz wielki (podobno) sojusznik uprzedza, że zaczyna mu się otwierać w dłoni najdłuższy palec…”;„Ale to jest w jednym z tych obcych języków, co to on nie chce, żeby w nich pouczać”; – „Powiedzą, że przewodniczący to Demokrata, czyli lewak, a na nazwisko ma Engel, więc prawie jak Engels i z komunistami nie negocjują”.
Źródło: rp.pl, Twitter
Podpisze, nie podpisze dla zwykłego obywatela nie ma to żadnego znaczenia! Nie masz pieniędzy, znajomości nie masz czego szukać w sądzie!?
Z forum: PIS wzoruje stanowione przez siebie prawo na kodeksach rosyjskich i białoruskich. Robi to chyba dobrze bo z stamtąd krytyki nie słychać.

20 01 2020 „Popis” rzeczniczki lewicy.
Przykładem tego, jak bardzo polska polityka sięgnęła dna jest reakcja rzeczniczki lewicy, Anny Marii Żukowskiej, na śmierć sędziego TK i członka PKW. Grzegorz Jędrejek został wybrany legalnie do Trybunału Konstytucyjnego w miejsce Andrzeja Wróbla, który sam zrezygnował z pełnionej w tej instytucji funkcji. Pani rzecznik jakoś chyba nie zauważyła, że w tym akurat przypadku Grzegorz Jędrejek został wybrany do TK zgodnie z obowiązującym prawem i stwierdziła, że jego śmierć „wygląda na Klątwę Dublera”. Czyżby dopatrywała się w tym wydarzeniu jakiejś sprawiedliwości losowej? Słowa pani rzecznik wywołały powszechne oburzenie dziennikarzy, polityków i większości internautów. Bartłomiej Sienkiewicz z PO nazwał je głupimi i obrzydliwymi, a Stanisław Tyszka z Koalicji Polskiej nie ukrywa, że „tego typu chamstwo jest przekleństwem naszej debaty publicznej. Napędza wojnę polsko- polską i uniemożliwia jakąkolwiek racjonalną, propaństwową dyskusję. Pani Poseł, proszę przeprosić i skasować ten wpis”. Politycy PiS zapowiadają złożenie skargi na Żukowską do Komisji Etyki Poselskiej i uważają, że powinna ona oddać mandat posła. Paskudna sprawa, ale trudno nie zgodzić się z jednym z internautów, który pisze, że „ciekawe czy ci co teraz piszą – że w takich chwilach się milczy lub składa kondolencje – to pluli jadem, gdy zmarł Geremek, Bartoszewski nie wspomnę o innych nielubianych przez pis. Nawet na pogrzebie pokazali swoja katolicko-narodową miłość Nagle im przeszkadza, bo jakaś rzeczniczka palnęła głupotę i głupi wpis. Osobiście żal mi każdego młodego człowieka, który nagle umiera i nie jest dla mnie ważne czy i z jakiej partyjki jest”. Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Bardzo dobrze powiedziane, może ten najważniejszy, choć przez chwilę zastanowi się nad tym co wyprawia!? 
19 01 2020 Tylko kilka przykładów o powojennej pomocy Rosji dla Polski.
Prawda o powojennej pomocy Rosji dla Polski: na torach powojennej Polski stało 111 000 wagonów towarowych w większości bez lokomotyw. Otóż ZSRR zaopiekował się 89 000 z nich i to w ten sposób, że co tylko w zniszczonym kraju przedstawiało jakąkolwiek wartość..... załadowali na owe 89 000 wagonów, czyli na 3 000 pociągów towarowych i wywieźli z naszego zniszczonego kraju......
Wielu wspomina tamte czasy z nostalgią ale nie widzi całej grabieży i jej konsekwencji. Ponoć sama wywożona siarka była wartości programu kosmicznego. Demontaż przemysłu też nie wziął się z niczego....
Więcej na podstronie Aktualności


19 01 2020 "Nie będą nam w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce" - Andrzej Duda.
I stało się na co tak długo Polacy czekali. Prezydent RP Andrzej Duda wreszcie zajął stanowcze stanowisko na fakt bezczelnej ingerencji Unii Europejskiej i jej agend w Polską Konstytucję i reformy sądownictwa.
Duda krzyczał! Bo on myśli, że jak będzie krzyczał, to my stulimy uszy po sobie, i będziemy się jego bali!? Nawet towarzyszu Duda jak weźmiecie do ręki nahajkę, i przywdziejcie czarny skórzany płaszcz, my nadal z „was” będziemy szydzili. Tak nam dopomóż Bóg!
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2020 Smród i robale. Kolejny atak Unii.
Nie wiem czy to kolejna dyrektywa UE, czy tylko wymysł naszych domowych cwaniaczków, którzy fantastycznie potrafią korzystać i się bogacić na kretynizmach, które wymyśla banda świetnie zarabiających i o czym należy pamiętać – nieopodatkowanych – brukselskich nierobów.
….."Zielona Planeta", gdzie mówi się nawet o przyznaniu obywatelstwa karaluchom, szczurom i moim ukochanym molom spożywczym. Mamy po prostu babrać się w śmieciach...
..to nam miasto powinno płacić za segregację, a nie my, mieszkańcy miastu płacić podwyższoną o niemalże 100% opłatę za gospodarkę odpadami. Tylko pewnie wtedy ktoś nie wybudowałby sobie eleganckiego domu, albo nie kupiłby wypasionej fury.....
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2020 Wydłuża się lista PiSowskich ideowców. Senator Margareta Budner w zeszłym roku dorobiła sobie 600 tysięcy.
Czy senator Margareta Budner poinformowała Prezydium Senatu o dodatkowych dochodach? Politycy PiS uznali chyba, że przykład ich kolegi Stanisława Karczewskiego jest godny naśladowania. Senator Margareta Budner jest kolejną osobą, która najprawdopodobniej pobierała pełne uposażenie senatorskie i dodatkowo w zeszłym roku zarobiła poza Senatem kwotę przekraczającą 600 tysięcy złotych. Pani senator jest z zawodu chirurgiem. O swoich dodatkowych dochodach zobowiązana jest poinformować Prezydium Senatu. Trudno jednak ustalić, czy Budner dopełniła formalności. Na pytanie dziennikarzy dotyczące tej kwestii parlamentarzystka odpowiada dość zdawkowo: „ja mam kontynuację z tamtej kadencji i niczego nie zmieniałam do tej pory.”  Źródło: wiadomosci.wp.pl
Z forum: - Kolejny PiSowski kryształ do kolekcji. Margareta Budner, senator z ramienia PiS, równie kryształowa jak kryształowy Stasiu „ideowiec” Karczewski. Ta lista kończy się tam, gdzie kończy się lista członków PiS i ich znajomych. Poczet kryształów Polskich.
- Do programu PiS pensja plus oprócz marszałka Karczewskiego, który dorobił sobie 400 tysięcy, dołączyła senator PiS Margareta Budner, która jako lekarz dorobiła sobie 600 tysięcy.
- Tak żyją elity PiS, wysoko ceniąc idee.
- Ideowcy z PIS, czyli TKM!

19 01 2020 Kandydat na Prezydenta RP w PE głosuje przeciwko Polsce.
Jakim trzeba być padalcem, żeby będąc kandydatem lewicy na urząd Prezydenta RP, a takim jest Robert Biedroń, w PE głosować przeciwko swojej Ojczyźnie. Kłamca, oszust, który nie potrafi przedstawić nic, poza swoją preferencją seksualną, na której buduje swoją karierę polityczną. Człowiek, który nie szanuje swojej matki, którą pobił, jak ma szanować swoją Ojczyznę, przeciwko, której na arenie międzynarodowej ( w PE) głosuje. Mając obsesje na punkcie swojej seksualności,  przedstawia w PE wydumaną w jego głowie sytuację, że z powodu swojej orientacji seksualnej nie ma wstępu do niektórych miejsc.
Jestem gejem i jestem Polakiem. W 2019 r., w sercu Europy, są miejsca w Polsce, w mojej ojczyźnie, do których nie mogę wejść. Pytany o podanie przykładów, miał kłopoty z podaniem takich. Ponadto, kłamał, że rząd szykuje ustawy , które mają uderzyć w homoseksualistów, co całkowicie mijało się z prawdą. Ponadto ów osobnik, obiecywał, że nigdy nie opuści Słupska, bo będąc prezydentem czuje się na tym stanowisku dobrze, wykorzystując je, do wojaży po całym świecie nie wiadomo gdzie i po co? za pieniądze podatników. Jednak gdy pojawiła się okazja, uciekł do PE zdobywając do niego mandat, obiecując, że zrezygnuje z niego gdy w Polsce będą wybory parlamentarne, co oczywiście się nie stało, czyli Biedroń w całej okazałości. I takie coś chce kandydować na urząd prezydenta. Źródło: niepoprawni.pl
LGBT przymusowo leczyć, zamykać w zakładach zamkniętych, bo oni chcą by ogon psem kręcił!?
I nie zarzucajcie mi że jestem nietolerancyjny! Kiedyś takiemu czemuś przez przypadek podałem rękę, karetka reanimacyjna przyjechała, i na tydzień na OIOM trafiłem!


19 01 2020 Mazurek przypuściła atak na Tuska – „Ojjjj, boli, że powiedział prawdę?”
Była rzeczniczka PiS nie ustaje w aktywności na Twitterze. – „Żałosne konwulsje lipnego moralisty i politycznego obłudnika. Kłamca, który jak się pomyli, to może powie prawdę. Tusk pisze o szczuciu, dzieleniu, złodziejstwie – powinien spojrzeć w lustro, to zobaczy idealnego adresata. Na szczęście jego polityczne znaczenie, to już tylko prymitywne wpisy” – napisała Beata Mazurek. To oczywiście reakcja na słowa byłego polskiego premiera, o czym pisaliśmy w artykule „Tusk: „Wyprowadzają Polskę z Unii, niszczą sądy, by bezkarnie kraść, szczują jednych Polaków przeciw drugim”.
„Skoro jego polityczne znaczenie jest żadne, to skąd to wzmożenie po prawej stronie, setki komentarzy i dziesiątki trolli pod tym postem? Przecież podobno to, co pisze Donald Tusk nie ma dla was znaczenia”;  – „Niech się Pani czasem ugryzie w palce u rąk, by powstrzymać je przed pisaniem takich głupot”; – „Ale prymitywny wpis…. proszę się tak nie przepracowywać w tym PE”; – „Ojjjj, boli, że powiedział prawdę?”; – „Z samego serca europejskich salonów, wytworna potomkini sarmatów, husarii i Matek-Polek zszywających powstańcze kotyliony, z głośnym sykiem wypuściła z siebie to coś” – komentowali wpis Mazurek internauci.  – „Nawiązując do Pani wypowiedzi w sprawie konwulsji to proszę dokładnie obejrzeć wczorajsze wystąpienie PAD. Bardzo mnie jako Polkę zaniepokoiło pocenie, drżenie głowy, nerwowe machanie rękami, nerwowy krzyk i dziwne podrygiwanie. Nie wygląda to dobrze i może Polaków niepokoić” – napisała jedna z tweeterowiczek. O wczorajszym prezydenta wystąpieniu więcej w „Duda atakuje sędziów i UE – „Jawna deklaracja polexitu”. To nie pierwszy tak bulwersujący wpis byłej rzeczniczki PiS. Kilka dni temu w podobnie agresywny sposób atakowała europarlamentarzystów KO po debacie w Parlamencie Europejskim o stanie praworządności w Polsce.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. I chyba najlepsze miejsce dla wariatów . Przyłącz się do nas jest nas coraz więcej! Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje.
Za PiSu afera goni aferę, aferą, no to kiedy oni mają uczciwie pracować!?
Doczekałem się czasów, złodziej ze złodziejem kłóci się, który mniej ukradł!?
Z forum: Mazurek przyuważyła poniewczasie, że zwolniło się miejsce po Pawłowicz i postanowiła je zająć. Wydawałoby się, że to proste, ale do poziomu mistrzyni sporo brakuje. Chamstwo Mazurek na podobnym poziomie, ale potrzebna jest jeszcze szczypta talentu. 
W marcu 2010 roku prezes PiS zachęcał do wypoczynku nad Morzem Śródziemnym.
- Plaże Egiptu, Tunezji są dzisiaj zaludnione przez Niemców, Francuzów, Anglików, po części też Rosjan i Czechów. Polaków tam niezbyt wielu. W 2020 roku muszą być tam miliony Polaków! Polacy muszą mieć prawo do wypoczynku! - mówił na konwencji PiS.
Przepowiednia prezesa Kaczyńskiego staje się faktem! Morawiecki tak dociśnie podatkami, że nie będzie wyjścia, chcesz żyć, musisz wyjechać z Polski! Jedni uciekają przed bombami, wojną, my będziemy uciekać przed Morawieckim!?
18 01 2020 Konsultacje, czyli gadanie do obrazu.
„Prawdziwy Polak” to taki, co na pytanie, ile jest dwa plus dwa odpowiada –„a ile prezes powiedział, że ma być?”. Ręce opadają. Już nie wiadomo, jak tłumaczyć najprostsze sprawy, żeby ci wszyscy krzykacze, panikarze i defetyści zrozumieli chociaż trochę.....
„Gdzie zaczyna się PiS kończy logika” Żaden logiczny wywód ich i tak nie przekona. Tak było w przypadku pseudoreformy oświaty, nie mogą zrozumieć że to co proponuje PiS w wymiarze sprawiedliwości nie ma nic wspólnego z reformą. Tak też żadnego zwolennika PiS się nie przekona że wartością jest niezależność sadownictwa.
Więcej na podstronie Aktualności

18 01 2020 Senat odrzucił pisowską ustawę represjonującą sędziów.
Przed głosowaniem odbyła się w Senacie gorąca dyskusja. – „Zastraszacie sędziów i chcecie zrobić jeszcze jeden skok – chcecie zabrać Polskom prawo do niezawisłego i niezależnego sądu, do obiektywnego i bezstronnego procesu, które jest zapisane w polskiej Konstytucji” – mówił do senatorów PiS i przedstawicieli rządu senator KO Bogdan Klich. Stwierdził, że wprowadzenie tej ustawy otworzy furtkę do wyjścia Polski z UE.
Sejm może odrzucić senackie weto zwykłą większością głosów, więc możemy być pewni, że w następnym tygodniu ustawa będzie uchwalona i natychmiast podpisana przez „prezydenta”.
Więcej na podstronie Aktualności


18 01 2020 Duda atakuje sędziów i UE – „Jawna deklaracja polexitu”.
„Próbują nam dzisiaj to nasze prawo do posiadania uczciwego, dobrego wymiaru sprawiedliwości, do jego naprawy, na wszystkie sposoby, odebrać. Nie pozwólmy na to, żeby inni decydowali za nas. Jestem prezydentem RP.....
Tego, że sądy trzeba zreformować, nikt nie neguje. Sprzeciw jest wobec sposobu przeprowadzenia reformy sądów. Kaczyński chce wyrzucić niepokornych, a w ich miejsce wstawić swoich, całkowicie mu posłusznych!?
…… Jędruś, wyluzuj. Taki spocony i wrzeszczący jesteś strasznie brzydki. No i przestań ćpać.
Więcej na podstronie Aktualności

18 01 2020 „10 mln wyprowadzone na lewo z CBA” – „Same Kryształy w tym PiS-ie!”
„10 mln wyprowadzone na lewo z CBA. Jak oni chcą walczyć z korupcją, jeżeli nie potrafią upilnować swojego podwórka?” – zapytał na Twitterze poseł KO Maciej Lasek, były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. A chodzi o doniesienia „Pulsu Biznesu”, z których wynika, że z kasy Centralnego Biura Antykorupcyjnego „zniknęło” 5,5 mln zł. Pieniądze miały być stopniowo wynoszone przez pracownicę Biura. „Nie mamy do czynienia ze zwykłą malwersacją, jednorazową akcją, ale z zaplanowanym procederem, realizowanym przez dłuższy czas. Wszystko wskazuje na to, że pieniądze były porcjami wynoszone z CBA w torbie” – powiedział informator gazety. Ale to nie wszystko. „Puls Biznesu” powołuje się na ustalenia audytu przeprowadzonego po „zniknięciu” 5,5 mln zł. Biorąc pod uwagę nieprawidłowości, do których miało dojść w CBA wcześniej, straty mogą wynosić w sumie nawet 10 mln zł.  Według gazety w związku z tym do dymisji miał się podać szef CBA Ernest Bejda. Jego przełożony, czyli koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński jej nie przyjął. – „To, ile musi kasy zniknąć, żeby szefostwo poleciało ze stołków? Miliard?”; – „Wszyscy są zajęci intensywnym szukaniem kwitów na Grodzkiego, przez 2 lata nie zdążyli przeczytać oświadczeń majątkowych i ksiąg wieczystych Banasia, a kasjerka wynosiła miliony. Prawdziwie „propaństwowa” drużyna”; – „Same Kryształy w tym PiSie!”; – „Sędzia ukradł wiertarkę, więc PiS demontuje cały wymiar sprawiedliwości. Co w takim wypadku należy zrobić z CBA, z którego kas wyparowało 10 mln złotych. Naszych milionów?” – pytali i komentowali internauci.  Źródło: pb.pl, Twitter

18 01 2020 Atak na PiS pancerny Marian zaczyna od przystawek. NIK składa zawiadomienie do CBA.
Szef Najwyższej Izby Kontroli pancerny Marian nie daje za wygraną i właśnie skierował do CBA zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy realizacji sztandarowego programu Patryka Jakiego. Nie jest to pierwszy cios wymierzony w kierunku rządzących. W grudniu ubiegłego roku NIK wysłał do prokuratury łącznie 15 zawiadomień, które także dotyczyły projektu Jakiego „Praca dla Więźniów”. Polegał on na tworzeniu miejsc pracy dla więźniów przez budowę 40 hal produkcyjnych w zakładach karnych. Chodzi o udzielenie niedozwolonej pomocy publicznej przedsiębiorcom w formie zaniżanych czynszów – sprecyzowano na konferencji NIK. „Powstało ich łącznie 29, a NIK wykazał nieprawidłowości w trzech z nich. – Stosowano stawki zaniżone 2,5- krotnie lub nawet 10- krotnie. Potencjalne pomniejszenie dochodów skarbu państwa wynosi ponad milion złotych, tylko w przypadku trzech hal. NIK podejrzewa, że to nie są odosobnione przypadki” – informowano na konferencji pokontrolnej. Powołując się na informację z posiedzenia Komisji Sprawiedliwości napisał o tym na Twitterze, jej członek poseł PO Michał Szczerba. „Stawki czynszu były zaniżone w 14 przypadkach, kwota pomniejszonych dochodów dla skarbu państwa w latach 2016-2018 to ponad 2 mln zł. W okresie podpisania umów zostałyby pomniejszone o kwotę ponad 36 mln zł. To udzielenie niedozwolonej pomocy publicznej przedsiębiorcom” – sprecyzowano na konferencji NIK.  Z tego wszystkiego wynika, że Marian Banaś nie składa broni i będzie kontynuował wojenkę z partią, która „stara się” odwołać go ze stanowiska, ale na razie prezes nie uderza w kierownictwo, zaczyna od przystawek. Jak wiadomo PiS razem z Lewicą chcieliby postawić Banasia przed Trybunałem Stanu, ale cały czas brakuje wsparcia Koalicji Obywatelskiej, która wychodzi z założenia, że skoro „dobra zmiana” przeforsowała go na szefa NIK, to niech teraz ponosi konsekwencje tej decyzji. źródło: wp.pl
Z forum: Banaś przed Trybunałem Stanu nie przyniesie pożytku nikomu, ale wściekły Banaś na stanowisku Prezesa NIK może skutecznie udupić pisiorstwo. Niech rozrabia. Takie jest moje zdanie.

18 01 2020 Tusk: „Wyprowadzają Polskę z Unii, niszczą sądy, by bezkarnie kraść, szczują jednych Polaków przeciw drugim. Głosujesz na nich? Masz prawo. Ale nie masz prawa dłużej udawać, że tego nie widzisz. Bo widzisz” – napisał Donald Tusk na Twitterze.  Były przewodniczący Rady Europejskiej wielokrotnie przed tym przestrzegał. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule „Tusk: „Nie grozi nam polexit, tylko wypierpol”.
A jeśli przypomnieć ostatnie wypowiedzi prezydenta („Duda atakuje sędziów i UE – „Jawna deklaracja polexitu”), Jarosława Kaczyńskiego o rzekomym „zamachu na naszą suwerenność i niepodległość” oraz zachowanie europarlamentarzystów PiS podczas debaty nad praworządnością w Polsce, trudno nie zgodzić się z byłym premierem Polski.  Podobnego zdania byli internauci, komentujący tweet Tuska: – „A ciemny lud klaszcze i krzyczy. Jeszcze, jeszcze!! Sam nie wie, że PiS nam szykuje izolację, a zachodnia Europa odjeżdża. Otrzeźwienie będzie bolesnym procesem”; – „Bolszewików nazywajmy bolszewikami. Złodziei nazywajmy złodziejami. Dosyć politycznej poprawności względem szkodników Polski!”; – „Słusznie! Ostro i dosadnie! Dla nich język kurtuazyjny, to „język obcy”!!!”; – „Duda nie walczy o reelekcję, ale o bezkarność. Historia i tak nazwie ich oraz Kościół TARGOWICĄ BIS”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Doczekałem się czasów, złodziej ze złodziejem kłóci się, który mniej ukradł!? Skoro Unia Polskę traktuje jak kolonię, to powinniśmy ją opuścić! Pytanie co dalej, ano Londyn lub Moskwa!

18 01 2020 Licytacja, kto jest Polakiem, a kto zdrajcą, trwa w najlepsze. Mazurek rozbiła Bank!
Bezkrytyczne podejście do samych siebie, polityków PiS jest już znakiem firmowym tej partii. To, co pokazali europosłowie z partii prezesa Kaczyńskiego przejdzie do historii polskiej jako najczarniejsza karta wstydu i żenady. Jednak to, co dzieje się teraz to już szczyty arogancji i buty. PiS idzie w zaparte, nie tylko zachwycając się swoimi „gwiazdami” w Brukseli, ale dysząc z oburzenia na polityków opozycji.  Beata Mazurek zwraca się na Twitterze do oponentów i pyta, dlaczego  „opluwacie Nasz Polski Dom? Dlaczego donosicie na swój kraj? Dlaczego szkodzicie Polakom? Dlaczego niszczycie wizerunek i autorytet Polski? Opozycjo totalna, dlaczego? Z zaprzaństwa, nienawiści, głupoty, mentalności lokaja? Wszystko was kompromituje”. 
- Beata, jestem Polką, Polska to mój dom i nie wypowiadaj się proszę w moim imieniu. Mnie nikt nie opluwa. Uważam, że takie osoby jak Ty, szkodzą wizerunkowi Polski w świecie. Chciałabym, żebyś nie przynosiła mi obciachu.
Patryk Jaki, przed głosowaniem w sprawie Polski zastanawia się czy „europosłowie z naszego kraju podniosą rękę przeciwko własnej ojczyźnie. To gotowa ściąga na koleje wybory”, a po głosowaniu, Radosław Fogiel podaje pełną listę tych, którzy głosowali „za przyjęciem w PE uderzającej w Polskę rezolucji”. Trzeba przyznać, że politycy PiS są mistrzami w odwracaniu kota ogonem. Tak potrafią zmanipulować fakt, tak pokręcić, by do narodu wyraźnie dotarło, kto tu jest prawdziwym patriotą i Polakiem, a kto tylko zwykłym odpadem. Najgorsze jest to, że znaczna część obywateli kupi to bez zakąski… Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Ręce same opadają, kandydat lewicy na Prezydenta RP, europoseł Biedroń, na stojąco bił brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce. No ale czego można się spodziewać po dewiacie, który ma nierówno pod sufitem!?
Z forum: Włos może być w zupie, a zakalec w cieście. Ale nie czyni to włosa zupą, a zakalca ciastem. PiS jest w Polsce, ale Polską nie jest. Rezolucja przeciw PiS- owi z założenia nie może być przeciw Polsce, tak jak wyciągnięcie z zupy włosa nie może pogarszać jej smaku.- Tomasz Lis

18 01 2020 Kaczyński: „Dziś jest 7 rocznica śmierci mojej mamy i chciałem skorzystać z tej okazji”.
Jednym z najważniejszych wydarzeń minionych dni w mediach publicznych była msza upamiętniająca śmierć mamy prezesa Kaczyńskiego, w Starachowicach.  Był to też idealny moment dla prezesa, by odnieść się do wizyty Komisji Weneckiej w Polsce i debaty w Parlamencie Europejskim o naszej praworządności. Przypomniał, że „nam, Polakom, należy się własne państwo, państwo niepodległe, suwerenne, demokratyczne, które jest organizacją wspólnoty Polaków” i właśnie dzisiaj musimy o tym pamiętać, bo czasy są trudne, a jest to coś „co łączy okres życia tego pokolenia, którego zdecydowana większość już odeszła, z tym dzisiejszym czasem, z tym wszystkim, co dzisiaj czynimy po to, by Polska była lepsza i by Polska była suwerenna i niepodległa, by ten nowy zamach na naszą suwerenność i niepodległość został odparty”. Kolejny już raz prezes Kaczyński usiłuje nam wmówić, że źle postrzegamy rzeczywistość. Wydaje nam się, że żyjemy sobie spokojnie w Europie, bezpieczni w ramach UE, ale zgodnie ze słowami prezesa, to tylko jakieś nasze błędne wyobrażenie. Musimy spojrzeć na otaczający nas świat jego oczami, a wtedy zauważymy, że wciąż jesteśmy państwem pozbawionym suwerenności, podległym obcym interesom i gnębionym przez wrogów z każdej możliwej strony. Dzięki PiS już ponad 4 lata walczymy o nasz niepodległy i niezależny byt. Walczymy i skończyć tej walki nie możemy. Ale przyjdzie czas, gdy prezes da Polakom tę prawdziwą wolność. Ech, doczekać się już nie mogę…
Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Ile nas podatników ta msza żałobna kosztowała!? No to mieliśmy święto państwowe, z okazji rocznicy śmierci matki króla Polski!? Podczas mszy świętej w kościele św. Krzyża w Warszawie obecni byli politycy PiS: minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, doradca zarządu TVP Jan Maria Tomaszewski. Podczas mszy pojawili się również premier Mateusz Morawiecki, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, poseł PiS Antoni Macierewicz.
W naszym kraju zapanowała tyrania kłamców i głupców! Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić demokracji pod butem Kaczyńskiego!?
Z forum: - Obrzydliwe- to kompletna aberracja, żeby na grobach najbliższych uprawiać polityczny danse macabre.
- Nawet pamięci własnej matki uszanować nie umie, tylko ją wykorzystuje dla własnych, wrednych celów. Brak słów.

18 01 2020 W TVP Info znowu transmitowano mszę w rocznicę śmierci matki posła PiS Jarosława Kaczyńskiego.
W telewizji, niegdyś zwanej publiczną, a dokładnie w jej programie „informacyjnym” transmitowano mszę w rocznicę śmierci matki Jarosława Kaczyńskiego. Nabożeństwo odbyło się w Starachowicach, skąd pochodziła Jadwiga Kaczyńska.  To nie pierwszy raz, kiedy widzowie tego kanału oglądali te uroczystości. W ubiegłym roku było identycznie. Wtedy nie dowiedzieliśmy się, ile na to wydano, bo „TVP nie chce podać kosztów transmisji mszy za Jadwigę Kaczyńską”. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że teraz też się tego nie dowiemy.  Wiadomo natomiast, co o tym sądzą internauci: – „Robienie takich transmisji w niby państwowej tv jest przejawem buty prezesa jedynie słusznej partii”; – „To powinien być dzień wolny od pracy”; – „Medialny spektakl dla jednego widza za nasze pieniądze. Budowanie kultu. Mit założycielski dynastii. O, sorry. O dynastii mowy być nie może. No chyba, że kota uwzględnimy”; „Przypomina mi się scena z „Aviatora”, kiedy Hughes miał swoją własną telewizję i puszczali mu w niej to co chciał”.  „Pewnie na stronie PiS na Twitterze są zdjęcia… i niech ktoś mi powie, że te dwie wieże to nie miał być monument na cześć Jarosława i jego ogromnego ego. Gumkowanie historii, nazywanie ulic imieniem jego brata czy stawianie pomników ma poprawić humor jednego małego człowieka” – dodał kolejny internauta. I nie pomylił się, bo umieszczono tam wiele zdjęć z tych uroczystości. Źródło: Twitter, koduj24.pl
No po to przecie Kaczyński kazał dać na Kurwizję 2 mld, żeby się takimi sprawami zajmowała. 
17 01 2020 „Myśmy zgłosili” – Ziobro wreszcie ujawnił, kto poparł kandydatów do neoKRS?
 „Myśmy zgłosili” – czyli to nie grupa 25 sędziów zgłaszała każdego z kandydatów do KRS, tylko wpływ na ten proces miał MS. Tak rozumiem wypowiedź Pana Ministra. Ważne słowa z punktu widzenia debaty publicznej” – skomentował na Twiterze Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bondar słowa Zbigniewa Ziobry.
Więcej na podstronie Aktualności

17 01 2020 Popierasz Biedronia – jesteś spadkobiercą Rosji i Białorusi. Agresywny atak Kempy!
.Biedroń surowo ocenił też obóz rządzący. – „Wasza elita jest zagrożeniem nie tylko dla praworządności w Polsce, ale dla całej Unii Europejskiej. Dlatego ostrzegam was, jeżeli będziecie dalej szli tą drogą, będziecie jeszcze bardziej osamotnieni!” – powiedział.
Europosłanka PiS Beata Kempa ripostowała z furią. „Panie Biedroń, póki co bliżej panu do Rosji i Białorusi, bo ci, co pana popierają w wyborach,....
Więcej na podstronie Aktualności

17 01 2020 Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech.
….Europosłowie wezwali w niej Komisję Europejską do tego, aby rozważyła powiązania dofinansowania UE z oceną praworządności w poszczególnych krajach członkowskich.
...Parlamentarzyści europejscy zarzucili również Polsce i Węgrom, że te nie stosują się do dotychczasowych zaleceń, podważając tym samym wspólne wartości europejskie, ...
Kandydat lewicy na Prezydenta RP europoseł Biedroń, na stojąco bił brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce
Więcej na podstronie Aktualności


17 01 2020 "Pośle Kaczyński, bądźcie przeklęci". Mocne słowa Wadima Tyszkiewicza
Wadim Tyszkiewicz, senator niezrzeszony, zadeklarował na Facebooku, że jest gotów zrezygnować z mandatu. "Polityka jest obrzydliwa. To nie mój świat i błędem było wchodzenie w tę matnię" - napisał. W ostrych słowach zwrócił się też do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego."Pośle Kaczyński, wraz ze swoją świtą, bądźcie przeklęci za to, że tak bardzo skłóciliście i podzieliliście naród na dwa wrogie rozpalone, zwalczające się obozy, gotowe skoczyć sobie do gardeł przy pierwszej iskrze. Za to, że wczorajsi przyjaciele, są dzisiaj zaciętymi wrogami. Za to, że wykrzesaliście z Polaków ogromne pokłady wzajemnej nienawiści. Za to, że brat staje przeciw bratu. W końcu do krwi" - napisał w emocjonalnym wpisie na Facebooku Wadim Tyszkiewicz senator niezależny.
"W związku z ogromną falą hejtu i nienawiści, jaka wylała się na mnie po wybraniu innej drogi walki ze złem PiS-u w sprawie neoKRS i braku komunikacji wewnątrz opozycji, jako senator niezależny, ale identyfikujący się jednoznacznie z obozem opozycji, wyrażam pełną gotowość rezygnacji ze swojego mandatu senatora w każdej chwili, jeśli tylko zjednoczona opozycja wyrazi taką wolę. Honor jest dla mnie droższy od pieniędzy, funkcji czy stanowisk" - oświadczył Tyszkiewicz. Senator podkreślił też, że jego zdaniem wybory prezydenckie 2020 będą najważniejsze od 30 lat. "Opozycja nie może ich przegrać, gdyż wtedy dopiero Kaczyński pokaże, na co go stać w zawłaszczaniu państwa, zmieniając bez zmiany konstytucji ustrój Polski z demokratycznego na autorytarny" - napisał. Wadim Tyszkiewicz od 2002 r. był prezydentem Nowej Soli. W wyborach parlamentarnych w 2019 r. zdobył mandat senatora, startując z własnego komitetu w okręgu wyborczym nr 22. Źródło interia.pl
Wadim rezygnuje za niego ludź Kaczyńskiego do senatu wskakuje!? Nie udało się z Grodzkim, to prezes inny sposób znalazł!? No a jak to nie wypali to tylko nieszczęśliwe wypadki pozostają!?

17 01 2020 Komisja Wenecka wydała opinię w sprawie zmian w sądownictwie. Przedstawiciele instytucji dosłownie zmasakrowali polskie „reformy”. „Niektóre z poprawek mogą być postrzegane jako dalsze podważanie niezależności sądownictwa w Polsce” – uznali przedstawiciele Komisji Weneckiej. Organ zaleca całkowite odrzucenie najnowszych nowelizacji ustaw sądowych. Komisja Wenecka skrytykowała m.in. to, że organy samorządowe wymiaru sprawiedliwości mają zostać zastąpione przez polityczne instytucje wyłonione przez resort sprawiedliwości.
Komisja Wenecka zauważyła przy tym, że „wpływ ministra sprawiedliwości na postępowania dyscyplinarne jest coraz większy”, co zresztą od dłuższego czasu było głoszone przez przedstawicieli demokratycznej opozycji i niezależnych sędziów. Nowe przepisy – zdaniem specjalistów – przyczynić mogą się do nasilenia w Polsce chaosu prawnego. „Niektóre z tych przepisów mogą być interpretowane jako skutkujące unieważnieniem wyroków, które już się uprawomocniły” – podkreślili w opinii eksperci Komisji Weneckiej. Demokratyczna instytucja zarekomendowała odrzucenie poprawek i przyjęcie zaleceń Komisji Weneckiej z 2017 r., w tym: powrotu do wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa przez sędziów; zmiany struktur nowo utworzonych izb Sądu Najwyższego; powrotu do pierwotnego sposobu wybierania I Prezesa SN; przywrócenia dawnych uprawnień wspólnoty sędziowskiej w kwestii mianowania, odwoływania i awansowania sędziów. O opinię w sprawie „ustawy kagańcowej” sędziów wystąpił marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Wizyta członków Komisji Weneckiej w Warszawie zakończyła się w ubiegłym tygodniu – reprezentanci KW spotkali się z m.in. wicemarszałek Sejmu Małgorzatą Kidawą-Błońską, I prezesem SN Małgorzatą Gersdorf oraz rzecznikiem praw obywatelskich Adamem Bodnarem.  Źródło koduj24.pl

17 01 2020 „Magister Ziobro opinię Komisji Weneckiej w sprawie ustawy kagańcowej nazywa parodią” – napisał na Twitterze sędzia Bartłomiej Starosta. A konstytucjonalista prof. Marcin Matczak dodał: – „Wszystko, co służy PiS, jest prawdą. Wszystko, co szkodzi PiS, jest parodią”. Tak podsumowali pokaz buty i arogancji w wykonaniu Zbigniewa Ziobry na temat pilnej opinii wydanej przez autorytety prawnicze z całej Europy. 
Ziobro na konferencji pojawił się ze swoim zastępcą Marcinem Warchołem, którego przedstawił jako – uwaga! – profesora! Obaj prześcigali się w obrażaniu Komisji Weneckiej. – „Pojawiła się informacja o dokumencie, który można nazwać parodią opinii Komisji Weneckiej, trudno bowiem traktować ten dokument poważnie i formalnie. To, co przebija z tego dokumentu, stanowiącego w mojej opinii parodię opinii gremium międzynarodowego, jakim jest Komisja Wenecka, słowo segregacja. Chciałbym wszystkim tym mędrcom, pyszałkom, którzy przyjeżdżają z nadęciem do Polski powiedzieć, że tego rodzaju tony obraźliwe nigdy nie zostaną przez Polskę zaakceptowane” – tokował Ziobro.  A Warchoł dopowiadał: – „Ta nieformalna, nielegalna, nieoficjalna wizyta wypracowała paraopinię. Taki dokument, który rzeczywiście nadaje się co najwyżej do kosza”. Tak na marginesie, „profesura” Warchoła zdaje się nie uwzględniać poprawnego używania języka polskiego… – „To jest wystąpienie zakompleksionych „małych ludzi”. Oni nie mają świadomości, że sędziowie są również sędziami europejskimi i tu UE nie zmieni swojego stanowiska, bo musiałaby zmienić postrzeganie sądów w całej Europie”; – „Cwaniak przed kamerami. Kiedy przychodzi mu stanąć oko w oko, w Senacie, przed sędziami z Polski i zagranicy trzęsą mu się ręce i twarz czerwienieje”; – „Tak, tak… Komisja Wenecka to nieformalna instytucja, a Parlament Europejski to banda ignorantów, którzy chcą zaszkodzić Polsce, bo wstaliśmy z kolan. Czas wstępować do Unii Euroazjatyckiej”; – „Nasz magister wie wszystko lepiej niż cała Komisja Wenecka i wszyscy nasi profesorowie praw” – komentowali internauci. Źródło: onet.pl, Twitter
Z forum: Żałosne było wystąpienie obu „profesorów ” żadnych konkretów tylko jakiś ślinotok dwóch gości zadowolonych z siebie, ale jedno wyszło Ziobrze nałożyli mu taką tapetę na gębę, że nie było widać jak się czerwieni.

17 01 2020 Lotna Brygada zgłosiła się na wizytę u doktora Karczewskiego – z kaczorem Jarosławem i kogutem Stanisławem. Lotna Brygada Opozycji z „darami” pojawiła się przed budynkiem polskiego parlamentu. Przed barierą, blokującą wjazd na parking Sejmu i Senatu, upewnili się, że to właśnie tu urzęduje „doktór” Karczewski.  Wcześniej jednak udało im się zamienić kilka słów z obecnym wicemarszałkiem Senatu. Chcieli się dowiedzieć, czy Karczewski dalej przyjmuje od pacjentów żywe zwierzęta. Bo przecież sam mówił w wywiadzie dla RMF FM: – „Jako lekarz często dostawałem żywe zwierzęta. Musiałem prosić kolegę, żeby je zabijał”.  Odpowiedzi wprawdzie nie uzyskali, ale niezrażeni poszli „bez żadnego trybu” przed Sejm i Senat. Ustawili się w kolejce, w której oczywiście pierwszeństwo miał – przyniesiony w klatce – kaczor Jarosław. W drugiej klatce znajdował się kogut Stanisław. Poza tym brygadziści przynieśli jaja, masło, ziemniaki i koniak. Jak to w kolejce do lekarza bywa, pacjenci dzielą się między sobą historią swoich chorób. Okazało się więc, że np. jedna z brygadzistek chciałaby usunąć kręgosłup: – „Żebym była taka elastyczna jak Gowin”. Brygadziści do „doktóra” Karczewskiego się nie dostali. Do jego kolegi od zabijania zwierząt też nie. Zapewniają, że i kaczor Jarosław, kogut Stanisław mają się dobrze.  Źródło: Twitter
Z forum: - Pacjentów nie przyjął, ale chyba pieniądze z Funduszu Zdrowia wziął, za „bycie osiągalnym”? Przecież poprzednio, będąc marszałkiem senatu, jak „dyżurował” w szpitalu, pieniądze za „osiągalność” brał. A teraz ma przecież mniej zajęć, więc tym bardziej powinien „dyżurować” w szpitalu by „ratować życie wielu Polakom”, jak wcześniej twierdził.
- Brawo. To tak jakby Bareja wyszedł na ulicę bez kamery i tworzył na niej. Wbijacie Państwo szpile pismafii w przeciwieństwie do pseudo opozycji. Opozycja już jest pogodzona ze swoją pozycją w polityce. Lewica opozycyjna się miota. I tyle mamy walki na szczycie polityki. Brygada robi dobrą robotę. Dziękuję 
- Jesteście boscy. „Zabijcie” ich śmiechem — najlepsza broń na dyktaturę. 
16 01 2020 Sikorski wypunktował Szydło podczas debaty w PE o praworządności w Polsce.
„Sądy w Polsce są niezawisłe i wolne. Polska jest krajem praworządnym i działa zgodnie z Konstytucją. Misji reformy sądów podjął się obdarzony demokratycznym mandatem rząd PiS. Przez cztery lata przeprowadziliśmy szereg reform” – tokowała Szydło. Powiedziała, że zmiany w sądownictwie przeprowadzone zostały „zgodnie z wolą Polaków”. – „Bo to jest nasz suweren” – zakrzyknęła Szydło.
Wow! Sikorka nadepnęła na odcisk sołtysowej, i ta mu paluszkiem pogroziła, nu, nu, nu Radku!? Cyrk godna do godnego, godnie się odezwała!
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2020 „Łączy nas z Ministerstwem Sprawiedliwości wiele interesów” napisał Oko.press nt. Wirtualnej Polski. Pecunia non olet.
Dziennikarze OKO.press dotarli do byłych i obecnych dziennikarzy Wirtualnej Polski. Dowiedzieli się od nich o bliskich powiązaniach kierownictwa portalu z resortem Zbigniewa Ziobry.
…..Wirtualna Polska wielokrotnie publikowała artykuły wychwalające Link4. Nie byłoby w tym nic podejrzanego, gdyby nie fakt, że dyrektorką marketingu Towarzystwa Ubezpieczeń Link4 jest (…) Kotecka (żona Zbigniewa Ziobry).
Regularnie piszę na tym portalu komentarze antypisowskie i jakoś nie zauważył zamiłowania redakcji do PiS-u!? Kamuflaż czy zarzuty bez pokrycia!?
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2020 Nie tylko Szydło dała popis w PE – Jaki poszedł w jej ślady.
Debata w Parlamencie Europejskim, dotycząca przestrzegania praworządności w Polsce, za sprawą europosłów PiS przekształciła się w mało parlamentarną dyskusję. Ich wystąpienia trudno nazwać merytorycznymi, a większość polityków PiS wręcz krzyczała. Patryk Jaki „dzielnie” dotrzymywał jej kroku…– „Przeszkadza wam, że Polska nie trzyma się niemieckiej nogawki, że wstaje z kolan” – krzyczał Jaki. Buńczucznie pytał wiceprzewodniczącą KE Verę Jourovą – Czeszkę z pochodzenia – jak w jej kraju wybierani są sędziowie.  – „Proszę to porównać z Polską i wtedy zobaczylibyście państwo, na czym polega to wielkie kłamstwo” – gorączkował się Jaki. Odpowiedział mu czeski europoseł Jirzi Pospiszil. – „Byłem ministrem sprawiedliwości w Czechach. Mieliśmy problemy z sędziami komunistycznymi, ale nigdy nie posłużyliśmy się metodą obniżenia wieku emerytalnego. Działaliśmy zgodnie z prawem UE. Należy przestrzegać przepisów o praworządności, a nie je łamać” – powiedział Pospiszil. Zachowanie Jakiego komentowali internauci: – „Sugerując, że moja ojczyzna kiedykolwiek trzymała się czyjeś nogawki przekroczyłeś wszelkie granice przyzwoitości. Wstyd mi za ciebie jako przedstawiciela polskich obywateli i sądzę, że nie tylko mnie”; – „Pan Patryk nie odróżnia odpowiedzi mocnej od głośnej. Niby podobne, ale jednak nie”; – „Chamstwo, ubliżanie i wrzaski to zwykle reakcja, gdy brakuje komuś rzeczowych argumentów”. Dodajmy jeszcze na koniec, że Jaki „dziwnym trafem” nie zareagował, kiedy niemiecka europosłanka Katarina Barley po wystąpieniach polityków PiS, którzy twierdzili, że wymiar sprawiedliwości w Polsce nie został zreformowany i jest reliktem komunizmu, zapytała: – „To dlaczego nominowali państwo pana Stanisława Piotrowicza, który w komunizmie ścigał opozycjonistów?„. Inni europosłowie PiS też nabrali wody w usta…Źródło: Twitter
To był krzyk rozpaczy spadających pisuarów!?

16 01 2020 Kancelaria Sejmu zastosuje wybieg, żeby nie pokazać sędziemu Juszczyszynowi list poparcia kandydatów do neoKRS? Szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka w rozmowie z reporterem RMF FM powiedział, że sędzia Paweł Juszczyszyn „będzie mógł dokonać oględzin wyłącznie podpisów poparcia udzielonych jednej sędzi”. Chodzi o Teresę Kurcyusz- Furmanik, która jako jedyna została zgłoszona przez obywateli. Potrzebnych było do tego 2000 podpisów. – „Jest ich ponad 3 tys. i podpisy, te dokumenty, zostaną zaprezentowane” – powiedział Grzegrzółka. Resztę kandydatów do neoKRS zgłaszali sędziowie. Pod każdą kandydaturą wymaganych było 25 podpisów. Jednak te dane nie zostaną udostępnione, bo  Kancelaria wciąż zasłania się przepisami o ochronie danych osobowych. Przypomnijmy, że olsztyński sędzia domaga się wglądu w wykazy poparcia wszystkich kandydatów. Pisaliśmy o tym w artykule „Sędzia Juszczyszyn pojedzie do Sejmu, aby obejrzeć listy poparcia do KRS”.  Z ustaleń RMF FM wynika także, że szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska – mimo że została wezwana przez sędziego Juszczyszyna do osobistego stawiennictwa – raczej nie pojawi się na przeglądaniu list poparcia do neoKRS. Rozważa wysłanie jedynie swojego przedstawiciela. Źródło: RMF FM
Sami siebie poparli dlatego listy poparcia do KRS są ściśle tajne, o ile takowe istnieją!?
Z forum: - Od początku nie miałem wątpliwości, że za propozycją Kancelarii Sejmu aby sędzia Juszczyszyn przyjechał do Warszawy obejrzeć listy poparcia kryje się jakieś matactwo. W tej sytuacji jego przyjazd wydaje się bezcelowy. A Ziobro przyznał dziś w Senacie, że to nie żadni sędziowie, tylko Ministerstwo nieSprawiedliwości wybierało członków neo-KRS.
- Też mi nowina. Żaden wybieg, tylko kolejne krętactwo. Jak zwykle.

16 01 2020 „Karczewski nie może przyzwyczaić się do nowych zasad, że Senat jest miejscem otwartym dla obywateli”.
„Wicemarszałek Karczewski nie może przyzwyczaić się do nowych zasad, które zapanowały w komisji oraz w Senacie. Chcę powiedzieć z całą mocą, że komisja spraw zagranicznych będzie w dalszym ciągu zapraszać przedstawicieli środowisk eksperckich, akademickich oraz rozmaitych organizacji społecznych na swoje posiedzenia, ponieważ Senat jest miejscem otwartym dla obywateli i marszałek Karczewski musi to zaakceptować” – powiedział senator KO Bogdan Klich. To reakcja na zapowiedź Karczewskiego, że na znak protestu przeciwko sposobowi kierowania senacką komisją spraw zagranicznych i UE przez Bogdana Klicha, senatorowie PiS opuszczają tę komisję. – „Przewodniczący Klich w sposób agresywny ogranicza swoją działalność tylko do krytyki i ataku rządu PiS” – stwierdził Karczewski. Senator Klich zapowiedź opuszczenia komisji przez senatorów PiS nazwał „akcją typowo polityczną, której celem jest podważenie zasady otwartości komisji i całego Senatu na przedstawicieli tych, którzy mają wiedzę, umiejętności oraz są zaangażowani, a których senatorowie mają obowiązek wysłuchiwać”. Podkreślił, że obowiązkiem Senatu „nie jest uchwalanie złych ustaw w krótkim czasie, a uchwalanie dobrych przepisów przy udziale osób, których wiedza jest dla Senatu niezbędna”. Jednak jak się okazało – nie wszyscy senatorowie PiS opuszczają komisję. Karczewski dodał bowiem, że klub PiS pozostawi w niej jednego senatora – wiceprzewodniczącego Włodzimierza Bernackiego. A i jeszcze Karczewski obwieścił, że senatorowie PiS rezygnują z wyjazdów zagranicznych z marszałkiem Senatu.
Źródło: 300polityka.pl
- „Senatorowie PiS opuszczają…” To mi się podoba. Myślę, że w ramach protestu w ogóle powinni opuścić Senat i nigdy więcej się tam już nie pokazywać.
- Po PiSich zdalnie sterowanych z Nowogrodzkiej automatach do głosowania nikt w komisji Klicha płakać nie będzie. 
15 01 2020 Rosja chce złożyć w Radzie Europy projekt rezolucji potępiającej Polskę za "próbę sfałszowania prawdy historycznej"- pisze Onet.pl w artykule "Rosja przeniesie wojnę historyczną z Polską do Rady Europy".
- Czyżby już nawet Rosja była zatroskana stanem demokracji w Polsce? A może działania rosyjskie mają wsparcie części środowisk w Polsce? Może ktoś to powinien sprawdzić. 
Wszystko wygląda podle i nieprzyjemnie. Politycy rosyjscy nie zachowują się jak cywilizowani ludzie.
Jak nowoczesność, to nie tylko w domu i zagrodzie, ale i w polityce historycznej. Okazuje się, że Polacy ze swoim duchowym przywódcą ajatollahem Adolfem Hitlerem rozpoczęli II w.ś., której pierwszą ofiarą zostali Niemcy, Żydzi i Rosjanie. Polacy też ginęli , ale głównie podczas zabijania Żydów i nieszczęśliwych upadków z strażniczych wież w obozach koncentracyjnych. Zatem są odpowiedzialni za śmierć 10 mln Niemców, 20 mln Rosjan, no i 6 mln Żydów. Tak to jest ta prawda historyczna Putina.
Więcej na podstronie Polityka


15 01 2020 Spięcie Tomasza Grodzkiego i dziennikarza TVP Info.
Na konferencji prasowej przed posiedzeniem Senatu dziennikarz TVP Info zapytał Tomasza Grodzkiego o nowe oskarżenia korupcyjne, opublikowane w "Gazecie Polskiej Codziennie". - Jestem wielkim fanem "Gwiezdnych Wojen". Niedługo będzie 10 część, w której to zostanie odnaleziony zeszyt, w którym pięciolatka opisała, że pięcioletni wówczas Tomek Grodzki wyrwał jej zęba mlecznego, dostał od niej za to dwa zł i nie dał jej faktury - odpowiedział z ironią marszałek Senatu. Na konferencji prasowej dziennikarz TVP Info zapytał także o stan zdrowia szefowej gabinetu marszałka Senatu Małgorzaty Daszczyk, która w poniedziałek została uderzona kamerą przez operatora telewizji publicznej. Gdyby kamerzysta TVN uderzył dyrektorkę gabinetu marszałek Witek, grzalibyście przez miesiąc"
REKLAMA
- Niech pan sobie wyobrazi, gdyby pana kamerzysta lub kamerzysta TVN uderzył nie w tłumie, ale zbiegając ze schodów dyrektorkę gabinetu marszałek Sejmu Elżbiety Witek, to grzalibyście to przez miesiąc - odpowiedział marszałek Senatu na pytanie dziennikarza TVP Info o stan zdrowia Daszczyk. Dodał, że w polską tradycję wpisane jest dżentelmeństwo wobec kobiet.
- Oczekuję, że pan przeprosi panią dyrektor, bo wmawiacie, że to ona wręcz zaatakowała. Zwrócę panu uwagę, że czaszka kobiety jest cieńsza niż czaszka mężczyzny. To był przypadek. Nikt nie mówi, że to było celowe. Ale uderzenie kamerą człowieka w głowę mogło się skończyć znacznie gorzej niż wstrząsem mózgu - powiedział Grodzki.
Świadek z zaświatów i odpowiedź Grodzkiego
"Gazeta Polska Codziennie" opublikowała dziś na pierwszej stronie tekst zatytułowany "Świadek z zaświatów obciąża Grodzkiego". Znalazły się w nim zarzuty przyjęcia łapówki przez obecnego marszałka Senatu w 1997 r. Wręczyć ją miała nieżyjąca dziś kobieta, której córka, pani Marta ze Szczecina, przekazała gazecie notatki z kalendarza matki. "Skierowanie do Zdunowa. Tylko Grodzki może orzec. (...) Perypetie 220 złotych plus czekolady" - taki zapis miał znajdować się w notatniku przy dacie 24 marca 1997 r. Rozmówczyni "GPC" powiedziała gazecie, że była przy tym, jak jej matka wchodziła do gabinetu Grodzkiego, a po wyjściu miała powiedzieć "Dałam łapówkę". Pytany o te zarzuty marszałek zareagował ironią. - Jestem wielkim fanem "Gwiezdnych Wojen". Niedługo będzie 10 część, w której to zostanie odnaleziony zeszyt, w którym pięciolatka opisała, że pięcioletni wówczas Tomek Grodzki wyrwał jej zęba mlecznego, dostał od niej za to dwa zł i nie dał jej faktury - powiedział. Źródło onet.pl

15 01 2020 Komisja Europejska wnioskuje do TSUE o zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Komisja Europejska wystąpi do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu w sprawie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. We wniosku KE chce zastosowania tzw. środków tymczasowych, czyli zawieszenia działalności tej Izby do czasu rozpatrzenia przez sędziów skargi Komisji z jesieni ubiegłego roku.W październiku 2019 r. KE zaskarżyła do TSUE uchwalony przez PiS nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. W uzasadnieniu podano, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie zapewnia niezależności i bezstronności, bo w jej skład wchodzą wyłącznie sędziowie wybrani przez nową Krajową Radę Sądownictwa. A ta powołana została przez polityków PiS i Kukiz’15. Postanowienie TSUE w sprawie wniosku o środki tymczasowe w tej sprawie może teoretycznie zapaść nawet w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Przypomnijmy, że kiedy trwał spór o wycinkę Puszczy Białowieskiej rozpatrzenie wniosku KE o zastosowanie środków tymczasowych zajęło TSUE tydzień. Wtedy TSUE orzekł, że Polska ma natychmiast zaprzestać wycinki. Gdyby tego nie zrobiła, groziły nam kary pieniężne w wysokości 100 tys. euro dziennie. Niszczenie Puszczy Białowieskiej – na szczęście – zostało powstrzymane. Źródło: tvn24.pl

15 01 2020 Żony polityków PO na Pomorzu umieją się ustawić.
Żony polityków PO na Pomorzu, wiedzą, gdzie jest „ miód ”. Zarówno żona byłego  szefa klubu PO Sławomira Neumanna jak i żona wicemarszałka woj. pomorskiego  Leszka Bonny. Zarówno pani Tatiana Neumann jak i Barbar Bonna, pewnie z „dobrego serca”, swoją aktywność  postanowiły realizować na niwie szeroko rozumianej opieki społecznej. Pani Tatiana Neumann była szefową PCPR (Pomorskie Centrum Pomocy Rodzinie)w Starogardzie Gdańskim w tym Starogardzie z którego pochodzi poseł Neumann. Pani Tatiana Neumann prowadziła ten ośrodek do czasu, aż w przestrzeni publicznej pojawiły się zarzuty, że w jednym z ośrodków, który podlegały pani Tatianie o charakterze rodzinnego domu dziecka, którą prowadziło Stowarzyszenie „Amor Omnia Vincit”, pojawiły się zarzuty, że w stosunku do wychowanków stosowana jest przemoc fizyczna i psychiczna. Pani Neumann została najpierw zawieszona w czynnościach, później zwolniona ze stanowiska. Prokuratura prowadzi dochodzenie. Znacznie lepiej urządziła się pani Barbara Bonna, po co ma pracować na państwowym/samorządowym, jeżeli można na swoim. Założyła fundację, która podpisała kontrakt z NFZ na prowadzenie hospicjum. Wszystkie zawiłości układu prywatno- samorządowego opisał dziennikarz z Trójmiasta Marek Formela. Niestety efekt końcowy prowadzenia tego hospicjum jest tragiczny, zginęło czterech pensjonariuszy, a fundacja, która miała 1,5 mln zysku, nie kupiła kilku czujników czadu, co kosztowało śmierć 4 osób.
Warto jeszcze do tego grona dodać  Wesołą  Wdówkę , Magdalenę Adamowicz, której śp. mąż zarabiając trochę więcej niż 10 tys. zł miał 7 mieszkań, ileś pieniędzy na koncie, udziałów, stać go było na studia w prywatnej szkole w USA. Część z tych pieniędzy , z których zbudował swoje bogactwo miało pochodzić z tego, że jego dziadowie po robotach w Niemczech przywieźli walizkę czy pół pieniędzy czy precjozów. Jeżeli do tego dodamy 32 konta bankowe, to widzimy jak można się wzbogacić  będąc samorządowcem. Suma summarum, największym beneficjentem  zdarzeń ze śp. Adamowiczem, jest jego rodzina, gdzie, żona „jadąc” na nazwisku dostała się do PE, gdzie biedaczka może opłakiwać męża, ale ca. 50 tys. zł może osuszać jej zły, a brat dostał się do sejmu. Źródło: niepoprawni.pl

15 01 2020 Prokuratura odmówiła śledztwa ws. gróźb wobec prezydent Gdańska, bo… wysyłano je po godzinach pracy urzędu. Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska, poinformował na swoim profilu na Facebooku, że prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa po licznych groźbach i obelgach kierowanych do Aleksandry Dulkiewicz, obecnej prezydent Gdańska. – „Na czterech stronach drobnym maczkiem uzasadnia się, dlaczego groźby nie mogą być ścigane przez prokuraturę z urzędu. Koronnym argumentem jest to, że email z obelgami i groźbami nadszedł na urzędowy adres prezydent Gdańska o godzinie 22.07 – czyli, jak wywiodła prokuratura, po godzinach pracy. Z tego powodu, zdaniem prokuratury, sprawca nie może być ścigany z urzędu” – napisał Piotr Adamowicz, cytując uzasadnienie prokuratury z 23 grudnia 2019 r. Argumentację śledczych nazywa kuriozalną. – „Trudno nie być nią przerażonym. Pomijam już fakt, że prokurator powinien sobie zdawać sprawę z tego, że prezydent miasta, premier czy wreszcie prezydent Rzeczpospolitej sprawują swe funkcje bez przerwy i nikt nie zdejmuje z nich obowiązków o godz. 16.00. Pytam jednak, czy oznacza to, że przestępca może teraz napaść na sędziego czy poszukującego go policjanta – byle po godzinach? Jeśli bandyta zaczai się pod budynkiem prokuratury i napadnie na wychodzącego z pracy prokuratora, nie będzie to już napaść na funkcjonariusza państwowego?” – pyta Piotr Adamowicz.
Podobnie reagowali internauci: – „Czyli włamania do sklepu po godzinach pracy sklepu nie są przestępstwem?”; „Ilekroć myślę, że już większego idiotyzmu nie usłyszę/przeczytam, to nagle wychodzi ktoś, cały na biało, i rozwala system”; – „No brawo prokuratura, bezcenna wskazówka dla hejterów i trolli jak działać bezkarnie”; – „Groźby wobec funkcjonariuszy/urzędników nie dotyczą ich godzin urzędowania/służby, lecz są kierowane w związku z ich czynnościami i służbą. Widać, jakie jest podejście do osób nie związanych z PiS. Morderstwo Pana Prezydenta Pawła Adamowicza niczego nie nauczyło”.
Rzecznik prasowy prezydent Gdańska Daniel Stenzel powiedział w rozmowie z wp.pl, że urząd miasta złożył do sądu zażalenie na tę decyzję prokuratury.
Źródło: wp.pl, Facebook, Twitter
Z forum: - Wygląda na to , że państwo PiS ochrania nie tylko zabójcę Adamowicza (skąd on niby wymyślił, że będzie za morderstwo siedzieć tylko 2 lata), ale też innych przestępców.
- Stonoga też „groził” niejakiemu Zero po godzinach a jednak go oskarżyli …hmmmm dziwne to jakieś 

15 01 2020 Sąd: Radzik nie ma kompetencji, żeby domagać się kary dla sędzi Olimpii Barańskiej- Małuszek.
Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu umorzył dzisiaj postępowanie dyscyplinarne wobec sędzi Olimpii Barańskiej- Małuszek, które przeciw niej wszczął Przemysław Radzik. Nominowany przez Ziobrę zastępca rzecznika dyscyplinarnego chciał zawieszenia jej w czynnościach i obniżenia wynagrodzenia.  Radzikowi chodziło o krytyczne wobec „dobrej zmiany” wpisy Barańskiej -Małuszek na Twitterze. Sędzia, komentując np. funkcjonowanie w Ministerstwie Sprawiedliwości „farmy trolli”, odpowiedzialnością za jej działalność obarczyła Zbigniewa Ziobrę.
Sędzia Barańska- Małuszek wniosła o umorzenie postępowania. – „Zgodnie z obowiązującym prawem możliwość wnoszenia skarg dyscyplinarnych wobec sędziów sądów rejonowych mają jedynie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego, działający przy odpowiednich sądach okręgowych, a nie rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab czy jego zastępcy Przemysław Radzik i Michał Lasota” – tłumaczył pełnomocnik sędzi Grzegorz Kasicki.  Sąd przychylił się tego wniosku. – „Sędzia Olimpia Barańska-Małuszek jest sędzią sądu rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim i nie pełni funkcji prezesa lub wiceprezesa sądu apelacyjnego, okręgowego ani rejonowego. W tej sytuacji zastępca rzecznika dyscyplinarnego nie posiadał kompetencji do skutecznego wszczęcia w stosunku do niej postępowania dyscyplinarnego” – orzekł sędzia Witold Wojtyło. Radzik nie pojawił się dziś we wrocławskim sądzie… Prawnicy uważają, że dzisiejsze orzeczenie sądu dyscyplinarnego jest istotne nie tylko dla Olimpii Barańskiej- Małuszek. – „Nie będą mogły nie brać go pod uwagę inne sądy dyscyplinarne, przed które przez rzecznika stawiani są inni sędziowie w całym kraju” – powiedział po rozprawie sędzia Kasicki.  Źródło: wyborcza.pl
Co to się dzieje wybrani przez samego ministra Ziobro rzecznicy, też sędziowie, nie wiedzieli jakie mają kompetencje?! Ziściła się wizja dzikiej Polski!? Jaki pan taki kram, aż chce się powiedzieć!
14 01 2020 Putin, Netanjahu i czarne chmury nad Polską...
Każdy polityk (w jakimkolwiek kraju i partii) chce przede wszystkim utrzymać się przy władzy i jeśli to możliwe wspiąć się wyżej po drabinie władzy, aby posiadać jej więcej. Trump chce wygrać następne prezydenckie wybory, a Ajatollahowie w Islamskiej Republice Iranu chcą zostać przy władzy, czyli w tym przypadku też przeżyć. To zaskakujące, że tak zabity irański gen. Sulejmani jak i wydający rozkaz egzekucji prezydent Trump, choć z różnych przyczyn chcieli tego samego: wycofania żołnierzy USA z tego regionu Bliskiego Wschodu.
…...PAD nie będzie mógł przemawiać na spotkaniu światowych liderów w Yad Vashem.  Może tylko wysłuchiwać sowieckiej wersji historii II wojny światowej z wkładką białych niedźwiedzi, przepraszam, plam. Na dokładkę prawo głosu obok Putina, który pewnie będzie mówił o zbrodni Katyńskiej i pakcie Hitler-Stalin, zabierze kanclerz Merkel, która na pewno będzie mówiła o narodzie niemieckim czyli, jak wszyscy wiedzą, pierwszej ofierze Hitlera..
Jeśli polityki polski rząd nie zrewiduje swojej polityki, Naród Polski wkrótce może znaleźć się w dużych kłopotach, a nawet w niebezpieczeństwie. Miejmy nadzieję, że elity rządzące  w Polsce zrozumieją, że izraelski kapitał, technologie i kontakty obsługujące polskie aktywa bardzo szybko mogą znaleźć się w ręku Putina na którym Izraelowi bardzo zależy nawet ze względu na jego rosnącą rolę na Bliskim Wschodzie. Trudno nawet dziwić się Żydom, że bezpieczeństwo i pomyślność ich kraju były, są i będą dla nich najważniejsze, właśnie tego rządzący Polską mogą się od nich uczyć.
Więcej na podstronie Polityka

14 01 2020 Były senator PiS Stanisław K. zatrzymany wraz z synem przez CBA.
Ależ ten Kogut musiał prezesowi podpaść ? Co kota mu dziobał, karmę wydziobał, czy zbyt wcześnie piał? Czy znajdzie się chociaż jeden senator, poseł który nie przyjął korzyści majątkowych?
- Już 5 lat czekam na tych "przestępców"z PO i nic, a w tym czasie same "kwiatki"z PiS, to jak to jest ?
Więcej na podstronie Aktualności

14 01 2020 Skromność, pokora, umiar. „Tanie państwo” według Kancelarii Premiera.
Jak czytamy na stronie Businessinsider.com.pl, wydatki Kancelarii Premiera rośną z roku na rok. Na 2015 rok planowano 125 mln, zaś na rok 2020 prawie 278 mln! Przy czym w ostatnich latach znacząco przekraczano zaplanowane kwoty.
Panie Fogiel ‚” …Jeżeli chcemy utrzymać urzędników w Kancelarii, to musimy im więcej płacić….” – może pan wytłumaczyć kto chce utrzymywać coraz więcej urzędników w Kancelarii i po co? Czyżby to było tak, że pracę, którą mógłby wykonywać jeden kompetentny urzędnik, teraz musi wykonywać czterech ćwierć kompetentnych?
Więcej na podstronie Aktualności

14 01 2020 TVP kreuje historię. To Lech Kaczyński był prawdziwym przywódcą Solidarności!
40. rocznica powstania „Solidarności” ma być uczczona koncertem na PGE Narodowym, który będzie transmitowany przez TVP. Centralna postać i bohater to naturalnie Lech Kaczyński. Mówili o tym w „Wiadomościach” sam prezes TVP Jacek Kurski, obecny przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda i wicepremier Jacek Sasin z PiS. „Byli ludzie, którzy walczyli o to, byśmy teraz byli wolni – mówi rozmówczyni nagrana gdzieś na ulicy. I nagle na ekranie pojawiły się archiwalne kadry… z Lechem Kaczyńskim. „Z Lechem Kaczyńskim, Krzysztofem Wyszkowskim, Andrzejem Gwiazdą, wieloma innymi wspaniałymi działaczami…” – dodał szef TVP Jacek Kurski. Po prawdziwym przywódcy ruchu Lechu Wałęsie ani śladu…Ten sposób przedstawiania przez PiS „prawdy historycznej” w zasadzie nie powinien dziwić. Jarosław Kaczyński już w 2016 roku stwierdził, że zastępcą Lecha Wałęsy w roli przewodniczącego „Solidarności” był jego nieżyjący brat, który… „faktycznie kierował związkiem”. Wśród wyborców PiS taka wersja najnowszej historii Polski jest powszechnie akceptowana. Pomógł temu wcześniej m.in. propagandowy film „Nocna zmiana” w reżyserii Jacka Kurskiego, który raz na zawsze wszystko „wyjaśnia” suwerenowi. Źródło: naTemat
Pogubiłem się, kto przemówił przed Kongresem USA, został człowiekiem roku Time, został uhonorowany pokojową nagrodą Nobla, Lech Wałęsa czy Lech Kaczyński, a może Jarosław!?
Ech ,Wałęsa, gdybyś siedział cicho, żylibyśmy sobie spokojnie w PRLu, i czekali aż Kaczyński nas wyzwoli. Ludzie Kaczyńskiego zabijają Wałęsę na raty, bo gdy on był bohaterem dwa malusieńkie Bolusie, Jacek i Placek siedziały pod mamusiną kiecką. Jeden już dzięki drugiemu spadł! Kiedy spadnie ten co się ostał? No a gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić. Ja i wielu moich kolegów tak ten burzliwy okres pamiętamy, i historię tych wydarzeń przekazujemy innym. Wałęsa nie był świętym, i o tym trzeba pamiętać.
Z forum: - Lech Wałęsa to człowiek Solidarności. Ty Kurski czy Duda nigdy nie będziecie kojarzeni z tym wyzwoleńczym ruchem.
- No nie wiem…..śmiać się czy płakać……z bezsilności. Kurwizja przebija szalbierstwami i kłamstwami nawet propagandę gebelsowską, …..Może tylko dorównują temu kłamstwa i oszczerstwa krzywogębego bankstera (ksywka – premier)

14 01 2020 Nieoczekiwany efekt Marszu Tysiąca Tóg. Kongres USA grozi poważnymi konsekwencjami dla Polski.
Media na świecie szeroko rozpisują się o sobotnim Marszu Tysiąca Tóg, polskim sądownictwie i ustawie kagańcowej. Polska znowu trafiła na czołówki gazet, portali oraz agencji informacyjnych i na pewno nie w tym dobrym słowa znaczeniu. Relacje obejmują wypowiedzi sędziów z Europy, którzy wspierali warszawską manifestację. Chyba najmocniejszy komentarz zamieścił wpływowy “Washington Post” w swoim stanowisku redakcyjnym – Choć pan Kaczyński lekceważy Unię Europejską, to ma szacunek dla administracji Donalda Trumpa, która zwiększyła liczbę amerykańskich żołnierzy w Polsce. Prezydent Trump nie jest obrońcą rządów prawa, ale Kongres USA może uzależnić współpracę militarną od przestrzegania przez Polskę norm demokratycznych. Chyba, że “ustawa kagańcowa” trafi do kosza, jak powinna – cytuje Gazeta Wyborcza. Większość w Kongresie mają obecnie Demokraci, którzy rozpoczęli impeachment Trumpa.“New York Times” obszernie opisał sylwetkę znienawidzonego przez PiS sędziego Igora Tulei. Agencja Reuters w swojej depeszy nie pozostawia złudzeń i cytuje polski Sąd Najwyższy, który w grudniu stwierdził, że spór z Brukselą może skończyć się wyjściem z Unii Europejskiej. Reuters opublikował także tekst w którym wypowiada się prezes Trybunału Sprawiedliwości UE Koen Lenaerts – Nie można być państwem członkowskim Unii Europejskiej, jeśli nie ma się niezależnych, niezawisłych sądów prowadzących procesy na zasadach uczciwości i przestrzegających unijnego prawa – podkreślił. Brytyjski “The Guardian” – Sędziowie z dwudziestu krajów europejskich dołączyli do swoich kolegów podczas marszu milczenia w Warszawie, bezprecedensowym pokazie międzynarodowej solidarności sędziowskiej – pisze Wyborcza. Media cytują również sędzów, którzy przylechali w geście solidarności do stolicy, ale największe wrażenie robi komentarz sędziego z Turcji – Tysiące moich kolegów są prześladowane w więzieniach i poza więzieniami w Turcji. Nie mają prawa nic powiedzieć. Wszystko, co mieli, zostało zniszczone – mówi. Polska będzie jak Turcja, powiedział 6 lat temu Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla prorządowego portalu wPolityce.pl. Źródło wyborcza.pl

14 01 2020 "W końcu zobaczy, jak żyją zwykli Polacy". Była posłanka PO pracuje u Niemców
Bożena Sławiak, była posłanka PO, po odejściu z polityki została ze skromną emeryturą. Postanowiła więc do niej dorobić tak jak większość Polaków. Wyjechała do pracy do Niemiec. Bożena Sławiak, pedagog z wykształcenia, przez dwie kadencje była posłanką PO. Zarabiała wówczas - jak przypomina "Fakt" - po 8-9 tysięcy miesięcznie. Po tym, jak zrezygnowała z polityki, jej dochody drastycznie spadły. Musiała zadowolić się emeryturą w wysokości 1600 zł.
- Szybo doszłam do wniosku, że jeśli chcę godnie żyć muszę gdzieś dorobić - tłumaczy "Faktowi" Bożena Sławiak.- Praca była raz cięższa, raz lżejsza, zależało to od stanu pacjentki. Nie było łatwo, jednak w końcu znalazłam niemiecka rodzinę, u której pracuje już cztery lata - opowiada "Faktowi".
Obecnie Sławiak opiekuje się starszą od niej o 15 lat Niemką. "Sprząta, gotuje... i bardzo sobie chwali" – relacjonuje dziennik. – Wszyscy mnie podziwiają, że fizycznie tak świetnie mi idzie, choć mam już 72 lata. Traktują mnie jak własną rodzinę. Mam tu pokój dla siebie, z telewizorem i internetem. Ta praca daje mi dużo satysfakcji – wyjaśnia była posłanka. Jak dodaje, niemiecka rodzina jest bardzo zadowolona z jej pracy, a ona sama nie tęskni za sejmowymi ławami.
Sławiak zapewnia, że wcale nie tęskni za polityką. Tym bardziej, że właśnie przez nią poróżniła się z własnym zięciem, gdy oboje wystartowali w wyborach na burmistrza Sulęcina w 2014 r. – Polityka tylko rozbiła moją rodzinę i sprawiła, że zostałam sama. Nie chcę już mieć z nią nic wspólnego – tłumaczy.
Źródło: "Fakt", dorzeczy.pl, wp.pl

14 01 2020 Karczewski „apeluje do obniżenia emocji” – „To jakby imprezowicz, słynący z całonocnych zabaw, poprosił o ciszę”
– „Apeluje do obniżenia emocji, dobrze byłoby aby je wyciszyć [pisownia oryg. – przyp. red.]” – z takim zadziwiającym apelem na Twiterze wystąpił obecny wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski.  – „Czy obniżenie emocji już panu odpowiedziało? Bo przydałoby się zaapelować o znajomość choć podstawowej polszczyzny u urzędników państwowych, do których pan się także zalicza” – zapytał jeden z twitterowiczów. – „To chyba pan powinien obniżyć emocje i je wyciszyć, bo biega pan po mediach i jęczy, że willę panu zabrali, że nikt panu nie powiedział, że – będąc marszałkiem Senatu – był pan trzecią osobą w państwie. Wstyd. Dorosły facet, a maże się jak rozkapryszone dziecko” – skomentował jeden z internautów. A chodzi o dzisiejszy wywiad w Radiu Zet. Karczewski skarżył się m.in., że „jak to ja byłem tą trzecią osobą w państwie, to nikt mi nie mówił, że jestem trzecią osobą w państwie”.
Na tym nie poprzestał, bo stwierdził, że „utrzymanie pana senatora Grodzkiego na pewno kosztuje dwu-, trzykrotnie więcej państwo niż ta moja willa”. – „Pan marszałek mieszka w Szczecinie, tam jeździ BOR i BOR musi wynajmować z kolei tam pokoje” – dodał Karczewskiemu. W swoim zacietrzewieniu pominął fakt, że Biura Ochrony Rządu już nie ma – zostało przez PiS zastąpione Służbą Ochrony Państwa. Na stwierdzenie prowadzącej rozmowę, że marszałek Grodzki mieszka w Warszawie w pokoju w sejmowym hotelu, Karczewski odparł: – „Ja też mieszkam w tej chwili w skromnym mieszkaniu”. Jednak to, że nie zajmuje już rządowej willi chyba jednak mu doskwiera… – „W tej willi wielokrotnie przyjmowałem różnych gości, organizowałem różne spotkania, podejmowaliśmy bardzo ważne decyzje. Świetne miejsce, świetne miejsce również i do pracy” – powiedział Karczewski. Internauci komentowali zadziwiający apel Karczewskiego: – „Proszę iść tym razem na faktycznie bezpłatny urlop i wyciszyć emocje i zachęcam do obrony kolegi Senatora Marszałka Grodzkiego przed atakami i hejtem, bo nie przystoi milczeć zwłaszcza po zabójstwie Prezydenta Adamowicza”;  – „Apelował Pan o poszanowanie praw opozycji w Senacie, wcześniej zabierając opozycji głos. Dziś apeluje Pan o obniżenie emocji…. co było wcześniej nie będę nawet pisał. Dla mnie to się nawet nie ociera o wiarygodność”; – „Urocze. To jakby osiedlowy imprezowicz, słynący z hucznych i całonocnych zabaw, poprosił o ciszę”. Źródło: Radio Zet, Twitter 
Z forum: - Szanowny Panie! A pan na płatne dyżury i operacje jeździł za prywatne pieniądze i bez obstawy BOR i SOP, czy też pacjentów przywożono panu do rządowej willi, aby uniknąć kosztów. O koszcie wynajmu willi za ca 5.000 zł nie wspomnę. 
13 01 2020 Nie wierzysz w Boga, nie jesteś Polakiem – przekonywał kibiców na Jasnej Górze abp Dzięga.
Przy akompaniamencie nacjonalistycznych i ksenofobicznych haseł oraz palenia rac odbyła się po raz kolejny pielgrzymka kibiców na Jasną Górę. Jej mocnym akcentem była msza i homilia metropolity szczecińsko-kamieńskiego abp. Andrzeja Dzięgi.
….„Słyszę to setki razy w różnych komentarzach, ale ja się z tym nie zgadzam. Przez polskie serca nie idzie żaden podział. Jeśli idzie, to gdzieś obok narodu”– mówił do kibiców, którzy do Częstochowy przybyli z całego kraju z spoza jego granic.
….osobiście uważam że nie trzeba wyznawać religii aby być normalnym i porządnym człowiekiem, takie wartości jak szczerość, uczciwość, altruizm, bezinteresowna pomoc, miłość, pracowitość, zdobywanie wiedzy i inne są wartościami uniwersalnymi i nie trzeba wyznawać religii aby żyć według nich.....
Więcej na podstronie Aktualności


13 01 2020 „Panie Zbyszku, proszę przeczytać Konstytucję”, czyli Ziobro mówi o Trybunale Stanu dla marszałka Grodzkiego!
Zacznijmy od Komisji Weneckiej – według Ziobry „świadomie złamała swój statut”, przyjmując zaproszenie marszałka Grodzkiego. – „To pokazuje, że jej przedstawiciele są zaangażowani w polityczną grę, nie są bezstronni. Komisja Wenecka przyjechała do Polski ze z góry założoną tezą” – uważa Ziobro.
...Ocenił, że symboliczne jest to, iż sekretarzem komisji weneckiej jest przedstawiciel Rosji. "Przedstawiciel od pana Putina przyjeżdża uczyć nas, Polaków, jak mamy przestrzegać praworządności. To jest zabawne" – dodał Ziobro....
Więcej na podstronie Aktualności

13 01 2020 Rada Etyki Mediów nie zostawia suchej nitki na „Wiadomościach” za materiały o marszałku Grodzkim.
Jednostronność przekazu, brak materialnych dowodów przestępstwa przy równoczesnym powtarzaniu oskarżeń, stosowanie negatywnie nacechowanych określeń łamie wszystkie siedem zasad Karty Etycznej Mediów (prawdy, obiektywizmu, oddzielenia informacji od komentarza, uczciwości, szacunku i tolerancji, pierwszeństwa dobra odbiorcy oraz wolności odpowiedzialności)” – czytamy w dokumencie.
Więcej na podstronie Aktualności

13 01 2020 Przeciwnik „ekologizmu” i „tęczowej zarazy” abp. Marek Jędraszewski Człowiekiem Roku Klubów „Gazety Polskiej”. Członkowie 500 klubów prawicowej „Gazety Polskiej” oraz sympatycy Strefy Wolnego Słowa przyznali nagrodę Człowieka Roku Klubów – metropolicie krakowskiemu abp. Markowi Jędraszewskiemu. Temu samemu, który w ostatnią Wigilię w Telewizji Republika mówiąc o lekcjach tolerancji wobec osób LGBT w szkołach stwierdził, że „nie ma większej krzywdy wyrządzonej dzieciom”. „Narzuca im się pewne rzeczy i deprawuje od wieku przedszkolnego wbrew wiedzy i zgody rodziców” – przekonywał. „Ekologizm” nazwał „zjawiskiem niebezpiecznym”. Stwierdził, że jest to coś, co „się nam narzuca”, a Greta Thunberg „staje się wyrocznią dla wszystkich sił politycznych, społecznych”. Latem ubiegłego roku mówił o „tęczowej zarazie, która chce opanować nasze dusze, umysły i serca”. „To wielkie szczęście, że Polacy mają takiego arcybiskupa, który, nie zważając na opinię innych, nie obawia się szczerze opisywać rzeczy takimi, jakie są. Zła nazwać złem, a grzechu – grzechem” – napisał tymczasem w uzasadnieniu, prezes Klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński. „To skromny kapłan bezgranicznie oddany Chrystusowi i Kościołowi” (…) służy Bogu, służy Polakom” – zaznaczył jakby zapomniał o kompromitujących wypowiedziach hierarchy. Źródło: wp.pl
Jaka gazeta taki Człowiek Roku!

13 01 2020 Fiskus stosuje przepisy podatkowe, które działają wstecz?
Trzech podatników w 2016 r. wykorzystało przepisy optymalizacji podatkowej, co pozwoliło im na legalne sprzedanie swojego udziału w przedsiębiorstwach i niezapłacenie za to podatku. Działanie to było zgodne z obowiązującym wtedy prawem. Kilka miesięcy później w życie weszła klauzula przeciw unikaniu opodatkowania. Fiskus, choć polskie prawo nie działa wstecz, postanowił upomnieć się o rzeczony podatek. Sprawa została opisana przez „Dziennik Gazetę Prawną”. Fiskus chce objąć nowymi przepisami podatników, którzy zamknęli optymalizację podatkową przed wejściem ich w życie. Na domiar złego ma on poparcie ze strony Rady do spraw Przeciwdziałania Unikania Opodatkowania. Wspomniany organ zezwolił na stosowanie klauzuli na cały 2016 r. Więcej o sprawie powiedział Rafał Iniewski z Rady do spraw Przeciwdziałania Unikania Opodatkowania. „Naszym zdaniem klauzule można zastosować do korzyści powstałych w 2016 r., bo tak wynika bezpośrednio z treści przepisu przejściowego, czyli art. 7 nowelizacji ordynacji podatkowej z 2016 r.” – wyjaśnił Rafał Iniewski, członek przywołanej wcześniej instytucji. Rafał Iniewski podkreślił przy tym, że Trybunał Konstytucyjny jest jedynym organem, który może stwierdzić niekonstytucyjność przyjętych niedawno przepisów. Teza o niekonstytucyjności działań fiskusa oraz Rady do spraw Przeciwdziałania Unikania Opodatkowania jest poruszana przez prawników i niezależnych specjalistów. Marek Kolibski, radca prawny i doradca podatkowy, stwierdził, że wykorzystanie klauzuli „jest nie do przyjęcia”. „Opinia, że stosuje się klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania za cały 2016 r., jest nie do przyjęcia. Gdyby było to możliwe, to klauzula mogłaby wejść w życie w każdym innym dniu 2016 r., przykładowo 30 grudnia. Przepisy nie pozwalają rozciągać klauzuli na cały rok, skoro weszła w życie w połowie roku, nawet w przypadku podatków rozliczanych rocznie (jak PIT czy CIT)” – ocenił w wypowiedzi dla „Dziennika Gazeta Prawna”.Specjaliści podkreślają przy tym, że podatnicy, którzy zakończyli optymalizację podatkową przed lipcem 2016 r. – jak podaje Innpoland.pl – „są przerażeni”. Fiskus może bowiem zainteresować się również ich działaniami w zakresie podatków. Wtedy będą oni musieli zapłacić naprawdę wysoką kwotę zaległej daniny.  Również w bieżącym roku podatników czekają spore zmiany. Tym razem będą one dotyczyły płatników CIT. Ministerstwo Finansów zapowiedziało zmiany w ustawie o podatku od osób prawnych, które – w domyśle – mają ukrócić machlojki podatkowe w korporacjach, zwłaszcza tych z wpływami zagranicznego kapitału. Rząd twierdzi, że finanse publiczne zyskają na tych zmianach ok. 1,6 mld zł rocznie. Źródło: innpoland.pl
W „Złotych Czasach PRL-u” nazywało to się domiarem, i zawsze działało wstecz!? W szponach pazernego państwa. Fiskus chce ścigać podatników, którzy stosowali legalne przepisy...

13 01 2020 28 tys zł w 5 dni, tak publiczną kasę wydaje Gosiewska!
„Super Express” dotarł do oficjalnego rejestru sejmowych delegacji. Okazuje się, że posłowie bardzo lubią podróże. Prym wjedzie w tym przedstawicielka PiS Małgorzata Gosiewska. Polityczka odwiedziła m.in. Mongolię. Gosiewska w grudniu ub.r. wizytowała Ułan Bator, stolicę azjatyckiego państwa. „Udział w konferencji naukowej w Ułan Bator poświęconej 30. rocznicy pierwszych demokratycznych wyborów w Mongolii był jednym z kluczowych punktów wizyty wicemarszałek” – można przeczytać na stronie niższej izby parlamentu. Podróż Gosiewskiej po Mongolii trwała 5 dni i kosztowała nas – jako podatników – ponad 28 tys. zł, z czego 25 tys. przeznaczono na same bilety.  To nie wszystkie wydatki, które pochłonęły podróże wicemarszałek Sejmu. Gosiewska uczestniczyła w wigilii dla bezdomnych w Hamburgu. Polscy podatnicy zapłacili za to 4,2 tys. zł. Również inni parlamentarzyści nie stronili od zagranicznych podróży. Poseł Krzysztof Truskolaski (PO) na krótko przed świętami odwiedził miejscowość Rovaniemi w Finlandii, uważaną za… siedzibę św. Mikołaja. Przedstawiciel opozycji wziął udział w zgromadzeniu parlamentarnym ds. demokracji, co kosztowało podatników 7,3 tys. zł.
Kosztowne podróże Gosiewskiej zostały mocno skrytykowane przez internautów. W obronie posłanki niespodziewanie stanął jednak jeden z użytkowników… „Po co taka „bulwersacja” przecież „dobrej zmianie” się wszystko należy, jak to swoim wielkim autorytetem poświadczyła na trybunie sejmowej Becia- broszka! Z niecierpliwością oczekuję czasu, kiedy dowiem się wreszcie, ile im się należało!” – ocenił. Źródło: dziennik.pl
Grodzki poleciał do Brukseli i jakiego hałasu narobił, a ci to co święte krowy!? Skoro jest przyznany budżet na delegacje, to trzeba go wykorzystać, bo inaczej przepadnie!? Takie przeświadczenie od czasów PRL-u panuje wśród sprawujących władzę! I jak na ironię władza cały czas mówi o oszczędzaniu! 
12 01 2020 Błaszczak zestrzelenie ukraińskiego samolotu przez Irańczyków porównał z katastrofą smoleńską i nawiązał do Tuska!
„Premier Kanady potrafił wywrzeć presję, która zakończyła się właśnie w ten sposób, że sprawcy przyznali się do tego czynu.......
Oburzenia słowami Błaszczaka nie kryli także inni internauci: – „Na kłamstwie smoleńskim doszliście do władzy i bezczelnie nim gracie w dalszym ciągu. Po ludzku jesteście obrzydliwi i okrutni dla ofiar tej bezsensownej katastrofy. Czas rozliczyć urzędników ówczesnej Kancelarii Prezydenta z win, które ich obciążają”....
...Mariuszku a kto zagarnął kasę która brała komisja Antosia. Co miesiąc Kaczorek i Antos kłamali że dochodzą do prawdy o zamachu aż w końcu całe dochodzenie szlak trafił i pieniądze się ulotniły. Lepiej już nic nie mów kolejny kłamco....
Więcej na podstronie Aktualności


12 01 2020 Morawiecki: „Komunistyczni sędziowie wychowali sobie następców” – „Konkurs na Dzbana miesiąca bardzo ostry”
Mateusz Morawiecki zmienił narrację dotyczącą polskich sędziów. Jeszcze niedawno twierdził, że pisowskie „reformy” wymiaru sprawiedliwości są konieczne, bo w sądach orzekają sędziowie z okresu PRL, czyli komunistyczni.
Nie zmieniło się natomiast w narracji Morawieckiego twierdzenie, że PiS forsuje swoje „reformy”, bo procesy w Polsce trwają zbyt długo. Słowem jednak się nie zająknął, że(...) od objęcia władzy przez PiS średni czas trwania postępowań sądowych wydłużył się z czterech miesięcy w 2015 r. do ponad pięciu w 2018 r.
Więcej na podstronie Aktualności

12 01 2020 Kłusownicy z PiS grasują w polskiej polityce.
Próby dopadnięcia Grodzkiego to już nawet nie polowanie z nagonką, ale zwykłe kłusownictwo z użyciem wnyków i broni maszynowej.
Dlaczego więc wszyscy ci ludzie sami wkładają głowy pod gilotynę? Czy są na tyle głupi, by sądzić, że już na zawsze zostaną u władzy, więc nikt ich nie rozliczy z ich czynów? Że prezydentem już zawsze będzie ich polityczny kumpel, który w razie czego ich ułaskawi? A może wprost przeciwnie – przeczuwają zbliżający się kres ich panowania i desperacko się przed tym bronią, tracąc resztki rozsądku i jakiekolwiek zahamowania?
Więcej na podstronie Aktualności

12 01 2020 Nie nie ma Polaków, którzy na 100% mogą powiedzieć, że nie mają w swojej krwi, choćby małej domieszki krwi żydowskiej. Prezydent Andrzej Duda słynie z dość pokrętnych przemówień, wprawiających słuchaczy w niemałe zdziwienie. Nie inaczej było podczas spotkania prezydenta z przedstawicielami społeczności żydowskiej w Polsce. Podczas przemówienia Duda po raz kolejny podkreślił, że jest prezydentem wszystkich Polaków, którzy czują związek z Rzeczpospolitą. W dalszej części wystąpienia Andrzej Duda stwierdził, że kwestia pochodzenia wiąże się przede wszystkim z tym co człowiek ma w sercu. „To nie jest kwestia krwi. Jeżeli ktoś pyta o krew, to ja się często uśmiecham i mówię: to mi pokażcie Polaka, który jest w stanie na sto procent powiedzieć, że nie ma w swojej krwi nawet najmniejszej domieszki krwi żydowskiej po tysiącu lat wspólnej historii” – mówił prezydent, dodając do wypowiedzi osobisty wątek. – „Nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie czy w mojej rodzinie nie ma żydowskiej krwi, bo nie mamy takich źródeł historycznych. Ale czy ja jestem pewien? Tylko matka jest pewna.”  Po wypowiedzi prezydenta internauci zaczęli drwić – „Wiele już w życiu widziałem. Ale prezydenta, który mówi, że nie jest pewien, kto jest jego ojcem (a więc nie jest pewien, że jego matka była wierna), to pierwszy raz w życiu” – napisał na Twitterze jeden z nich. Źródło: natemat.pl

12 01 2020 Odnalazł się portret Karczewskiego za 7,7 tys. zł!
Słynny portret byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego odnalazł się. Wreszcie został też pokazany, bo wcześniej Kancelaria Senatu nie zgadzała się na udostępnienie portretu mediom. Dzieło zawisło w poczekalni przed gabinetem marszałka Senatu. – „Portret, tak wykpiony, wisi. Mój wizerunek ucierpiał, bardzo źle się z tym czuję. Zostałem skrzywdzony” – skarżył się w rozmowie z dziennikarzem Interii obecny wicemarszałek Senatu. Sprawę swojego portretu Karczewski nazywa „złośliwością polityczną”. Przypomnijmy, że dzieło kosztowało 7,7 tys. zł. Karczewski powiedział, że „to nie on ustalał cenę”.
A poza tym wcale nie chciał tego portretu, ale… uległ namowom artysty. – „Mój portret został namalowany na życzenie artysty, który jakoby tracił wzrok i chciał mnie namalować wcześniej. Nie na koniec kadencji, tylko na początku” – tłumaczył Karczewski. – „Czemu oni książek fantasy nie piszą? Może dlatego, że nikt by ich nie czytał, tak samo jak nikt nie ogląda ich autorskiej telewizji propagandowej?”; – „Poczet cudów wolskich”; – „Malarz malował ten portret dla idei… siedmiu tysięcy”; – „Niewidomy malarz. Bezdomny darczyńca samochodów. Niewinny Banaś. No i oczywiście WIELKI prezes!” – komentowali tłumaczenia Karczewskiego internauci.  Źródło: interia.pl, Twitter
Czy obraz został już jakoś zatytułowany? Jeśli nie, proponuję nazwę, kojarzącą się z Damą z Gronostajem, a mianowicie – „Karczewski z laską”

12 01 2020 Jad Waszem - mniód naszem. Polska - katem narodów!
W Instytucie Jad Waszem - z ang. Yad Vashem – szykowała się niezła impreza. Chciano ubić Polaka – jednak mord rytualny się nie udał, bo Polak Andrzej Duda nie zgłosi się sam do oprawców. Będzie oczywiście podjudzany (nomen omen), ale obecnie podejmuje dobrą decyzję. Cierpliwy Andrzej wreszcie się wkurzył. Tymczasem niech sami jadą do Izraela, na tą hucpę organizowaną przez sowieckich Żydów, którzy chcą, aby Prezydent znalazł się w miejscu, gdzie będzie kopany i poniewierany. Niech krytycy powiedzą konkretnie, co trzeba zrobić, a może niech pojadą sami na tę zaplanowaną egzekucję Polski i jej reprezentantów. Słyszymy od nich, że Polska prowadzi złą politykę zagraniczną. A jaką niby ma prowadzić? Niech napiszą, co to znaczy wg nich dobra polityka zagraniczna: czy jest nią „robienie łaski”, jak mawiał mistrz Radosław Sikorski i uśmiechanie się po pluciu w twarz? A za to wrogie nam państwa prowadzą dobrą politykę zagraniczną, tak? Ludzie, którzy twierdzą, że polityka musi być makiaweliczna (zła, po trupach, zakłamana) są albo młodzi, albo głupi. Jak sami zostaną potraktowani wg zasad, w które obecnie wierzą, to im minie. No chyba, że są gotowym materiałem na kolaborantów, albo zdrajców. Przecież są makiawelistami/oportunistami wiedzącymi, jak się zachować w każdej sytuacji, prawda? W Instytucie Jad Waszem odbędzie się zbrodnia na Polsce – dalszy ciąg II wojny światowej. Wszędzie mówi się o III wojnie światowej, a przecież jeszcze II wojna się nie skończyła. Pozostało mnóstwo niewyrównanych rachunków, w tym zrabowane Polsce dobra kultury. Tymczasem ofiara będzie posądzana, w tym przez sprawcę – pogrobowca ZSRR i wielbiciela Stalina – Putina), o zbrodnię. Źródło: niepoprawni.pl
Jest około 20 tysięcy Sprawiedliwych Wśród Narodowych Świata, przyznano tyle medali, wśród nich blisko 7 tysięcy dla Polaków. Dlaczego zatem Yad Vashem brakuje drzewa dla Polski? Organizacje żydowskie chcą reparacji wojennych i powojennych od Polski, a na to nie możemy pozwolić. To nie Żydzi odbudowywali kraj ze zniszczeń wojenny tylko nasi rodzice, dziadkowie. Chcą odzyskać majątek to niech zapłacą za opiekę nad nim.
Czy zna ktoś chociaż jednego Żyda który w czasie II wojny światowej uratował Polaka z jego rodziną? Dlaczego w Polsce tak nie lubimy Żydów? Ojciec opowiadał mi jak pożyczył od Żyda 10 zł i oddał mu 30 zł to nadal był jego dłużnikiem bo on mu wielką łaskę uczynił że pożyczył pieniądze. I zawsze kiedy go w interesach odwiedzał to mu to wypominał. Gospodarzu jam ci wielką łaskę uczynił, a ty dziś na Żyda się wypinasz z innymi interasa robisz, a przecież ja uczciwy, ja Tobie rodzinę uratował.... etc. No i zamiast sprzedać krowę za 100 złotych. Żyd wziął ją za 50. 
Antysemityzm nie bierze się z powietrza, na niego trzeba solidnie w pocie czoła zapracować. Żydzi byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
11 01 2020 W Gdańsku legendowanie idzie pełną parą.
Gdańsk miasto od którego się wszystko zaczęło, z miasta, który był awangardą przemian i w 1970 r  i 1980 r. stał się miastem lemingradu. Wszystko zaczęło się od czasu, kiedy prezydentem został śp. Paweł Adamowicz, to wówczas miasto stało się  tzw. Małą Sycylią i Republiką  Developerów.
...Ale „ Bolek” nie jest jedynym legendowanym , inną , która niemal sama spowodowała wybuch strajków w Gdańsku w 1980 r. Z łamistrajka  „ ludzie rozumni” robią bohaterkę...
Fałszywi bohaterowie to nic nowego,zawsze się pojawiają, gdy jest na to polityczne zapotrzebowanie. Bolek, Pawełek, Donald, Henrysia, Jerzy, to marionetki, które nie zaistniały by bez "odpowiedniego zaplecza".
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2020 Rząd PiS nie chciał rozmawiać z delegatami Komisji Weneckiej – Warchoł zaprosił ich do… Muzeum Żołnierzy Wyklętych
„Komisja Wenecka nie przyjechała na zwiedzanie muzeów. Celem jej wizyty jest ocena „ustawy kagańcowej” – kolejnego bolszewickiego pomysłu Kaczyńskiego,...
….„TYLKO U NAS. Komisja Wenecka nie znalazła czasu na obejrzenie koncertu Zenona Martyniuka, którego popiera cały naród popierający reformę sądownictwa”...
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2020 Co złego? To-nie-my!
Nasza pozycja w polityce międzynarodowej jest wielce – by tak rzec – specyficzna. Po 4 latach historycznych zwycięstw 27:1 oraz usilnych starań polskiej dyplomacji, to szczególne miejsce nam się po prostu należało!
….. od czasu, jak nastała nad Wisłą „dobra zmiana” wszystko jest u nas dobre, nawet jeszcze lepsze. Wystarczy włączyć „Wiadomości” TVP. Od czterech lat kraj rośnie w siłę, a ludzie oraz inwentarz (zaraz wejdzie w życie program Krowa Plus) żyją dostatniej. Partia rządząca spełnia wszystkie życzenia Narodu,.....
Więc ten „mały, zły kraj”, gdzie spiskowali latem wrogowie Iranu, to na pewno nie mogła być wielka, zawsze wspaniała Polska. Ajatollah Chamenei na pewno miał na myśli… Albanię.
Więcej na podstronie Aktualności


11 01 2020 „W związku z Marszem Tysiąca Tóg prezes Sądu Rejonowego w Elblągu nakazała zebranie tóg sędziów i złożenie ich do depozytu”.
Skoro sędziów nie możemy jeszcze zamknąć to przynajmniej togi zamkniemy. Śmieszne, straszne, żałosne.
Więcej na podstronie Aktualności


11 01 2020 PiS się doigrał! Wpis Wellman to prawdziwa petarda, powinni przeczytać go wszyscy Polacy.
Na facebookowym profilu “Być Kobietą Szczęśliwą” pojawił się wpis autorstwa Doroty Wellman. Prowadząca „Dzień Dobry TVN” uderzyła w nim m.in. w rządy Prawa i Sprawiedliwości. Boże, jak to dobrze, że jestem stara. Nie muszę się martwić, że ktoś zdecyduje za mnie o antykoncepcji hormonalnej. I zasłaniając się klauzulą sumienia, nie sprzeda mi środków antykoncepcyjnych. Nie muszę się martwić, co się stanie, gdy nie będę mogła mieć dzieci. Czy in vitro będzie legalne, czy nie. Nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek Izba decydowała o tym, ile chcę mieć dzieci. I jakiej płci. Mnie pozostaje już tylko HTZ i mam nadzieję, że ktoś nie wpadnie ma pomysł, żeby i jej zabronić. – możemy przeczytać na wstępie. Myślę za to o mojej przyszłej synowej. Będzie miała przechlapane. Jakbym chciała żyć w państwie, które decyduje o wszystkim, to wybrałabym Państwo Islamskie, które narzuca reguły i zasady, a gdy ktoś im się nie podporządkuje, karze śmiercią i gwałtem. Wrogów zabija. Słyszę w snach, jak toczy się moja obcięta głowa. Stuk, stuk. Chciałabym żyć w kraju, który nie wtrąca się do mojego życia prywatnego. W którym jakaś banda matołów w imię swojego politycznego interesu nie mówi i nie narzuca mi, co jest moralne, a co nie. Nie mówi mi, co jest dobre, a co złe, bo wie lepiej. I nie straszy mnie piekłem, grzechem i potępieniem wiecznym. Zajmijcie się swoją moralnością, bo z nią chyba nie jest najlepiej. Kłamcy, krętacze, oszuści. Sama stanę przed Bogiem z moim sumieniem. Kiedy spyta mnie, jak żyłam, odpowiem: nikogo nie zabiłam, nie kradłam, żyłam przyzwoicie, nie przynosząc wstydu swoim rodzicom, mam kilku dobrych przyjaciół, dobrze wychowałam dzieci. Do kościoła chodziłam rzadko, bo bałam się, że spotkam arcybiskupa Wesołowskiego. Za to modliłam się często. – kontynuuje popularna polska dziennikarka. Źródło: Facebook.com Być Kobietą Szczęśliwą

11 01 2020 Lotna Brygada Opozycji na „117 Miesięcznicy NIEODZYSKANIA WRAKU”.
Jak wiadomo, wczoraj przypadała kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej, a według Lotnej Brygady Opozycji – nieodzyskania wraku. Na pl. Piłsudskiego w Warszawie nie mogło więc zabraknąć brygadzistów, ale mieli problemy, żeby tam dotrzeć. Trudno nawet policzyć, ilu policjantów okrążyło happenerów, którzy pojawili się tym razem z balonikami w kształcie czołgów i helikopterów.  Tylko z daleka mogli więc obserwować przemykających po przeciwległej stronie ulicy polityków PiS. Widok zasłoniły bowiem dwa policyjne radiowozy, które także pojawiły się przy Lotnej Brygadzie. Jeden z brygadzistów dostrzegł jednak prezesa PiS. Brygadziści wznosili okrzyki w ich stronę: – „Gdzie jest wrak?”; „Republika Banasiowa”. Zostali wylegitymowani przez policjantów, a kiedy zapytali, na jakiej podstawie, usłyszeli, że art. 51. Kodeksu wykroczeń. Przepis ten brzmi: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu (orzekanej w wymiarze od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności do miesiąca albo grzywny (wymierzanej w wysokości od 20 do 5000 złotych)”. Po oddaniu im przez policjantów dowodów osobistych, brygadziści przeszli na pl. Piłsudskiego. Tam odśpiewali krótki utwór okolicznościowy: – „Nie jest już nam wierny, nasz Marian Pancerny”. – „Komunikat dla rabusiów i innych po fachu: Z danych milicji wynika, że najbezpieczniejszym dniem miesiąca w stolicy jest zawsze 10-ego. Wtedy można na spokojnie plądrować” – podsumował kpiąco na Twitterze jeden z brygadzistów Leszek Piątkowski.
A tymczasem czołg rozbił bramę do Kancelarii Prezydenta?
Oświadczenie.
To nie my.
Koniec oświadczenia.
Wolne media

Źródło: Twitter, koduj24.pl

11 01 2020 Zawaliła się brama wjazdowa do Kancelarii Prezydenta – „Brama podobnie jak polityka PiS sięgnęła bruku”.
Ciężarówka zniszczyła zabytkową bramę wjazdową do Kancelarii Prezydenta przy ul. Wiejskiej nieopodal Sejmu. W tym miejscu – oprócz Pałacu przy Krakowskim Przedmieściu – także znajdują się biura prezydenckich urzędników.  – „Kierowca cofał i zawadził górną częścią burty ciężarówki o bramę. Wokół samochodu było trzech funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa” – mówił Polsat News jeden ze świadków zdarzenia. Samochodu ciężarowego w ogóle nie powinno być w tym miejscu. Kierujący TIR-em tłumaczył, że źle poprowadziła go nawigacja. Wielu internautów doszukiwało się w tym zdarzeniu symbolu rządów PiS i Dudy: – „Nie wytrzymała naporu kłamstwa, obłudy, dowcipów i ego Andrzeja D…. w miesięcznicę”; – „Symboliczny koniec kadencji Dudy”;  „Cóż przecież oni cały czas powtarzali hasło Polska w ruinie”; – „Brama podobnie jak polityka PiS sięgnęła bruku”. Prześcigali się też w kpinach: – „Chodzą słuchy na mieście, że orzeł miał już dość tego bałaganu i chciał uciec na dachu TIRa. Został złapany i odpowie za ucieczkę”; – „To wina Tuska i Trzaskowskiego! Gdzie jest Kaleta, dlaczego jeszcze nie huczy na TT? Jaki też taki jakiś nieobecny”; – „Tusk widziany za kierownicą feralnego TIRa”; – „Prezydent otwiera się na dialog z opozycją”.  Źródło: polsatnews.pl, Twitter
W miejsce brany wstawią teraz wymarzony łuk triumfalny.

11 01 2020 Po awarii na Facebooku wiadomo, że konto Macierewicza prowadzi Janniger, a Ziobry – radny PiS Matecki.
Podczas kilkugodzinnej awarii na tym jednym z bardziej popularnych portali społecznościowych można było sprawdzić, kto obsługuje konto każdego z użytkowników Facebooka. Największym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście profile polityków, ale nie tylko.  Okazało się więc m.in., że konto Antoniego Macierewicza prowadzi (bądź współprowadzi) jego nieodłączny młody towarzysz Edmund Janniger. Z kolei Facebookiem premiera Mateusza Morawieckiego zajmuje się Mariusz Chłopik, który jest dyrektorem… ds. marketingu sportowego w PKO BP. Największe kontrowersje budzi jednak konto Zbigniewa Ziobry. Prowadzi je bliski współpracownik polityka Dariusz Matecki, radny PiS ze Szczecina, a pomaga mu w tym narzeczona Marzena Mąkosa. Rzeczony Matecki zajmuje się także kontami Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski. Przypomnijmy więc, że wobec Mateckiego toczy się śledztwo po złożeniu zawiadomienia przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Dotyczy ono mowy nienawiści, która miała pojawiać się na zarządzanych przez radnego stronach. A więcej na ten temat w naszym artykule „Przeszukanie w domu radnego PiS Mateckiego – „Mocne rzeczy podobno znaleźli”. Internauci dopatrzyli się też, że stronę TV48, na której pojawiają się napastliwe komentarze dotyczące opozycji, prowadzi… szef portalu TVP Info Samuel Pereira.  Źródło: onet.pl, Twitter
Kto prowadzi profil znanych polskich osobistości na Facebooku, nie jest takie istotne, zobaczcie jakie stanowiska, i z jakim wynagrodzeniem otrzymali!?
Z forum: Matecki prowadzi internetowe konta Ziobry i Ministerstwa Sprawiedliwości. Śledztwo przeciwko Mateckiemu człowiek Ziobry, Święczkowski, zabiera z prokuratury właściwej pod swoje skrzydła. Matecki wyśmiewa publicznie zarzuty i śledztwo. Tak wygląda reforma PIS w praktyce... 
10 01 2020 Gdy znikną z terenów Polski całe miasta wraz z ludźmi i ich dobytkiem.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo napięta. Wiele osób uważa, że grozi nam III wojna światowa. Czy Polska może czuć się bezpieczna?
Rosjanie od kilku lat " straszą " Polaków iż użyją na terenie Polski broń jądrową zgromadzoną w Obwodzie Kaliningradzkim oraz na terenie Rosji.
W czasach tzw. "zimniej wojny" tj. od lat 1946 do 1989 w Polsce istniał program edukacyjny dla społeczeństwa oraz przygotowań militarnych w armii, celem którego była obrona kraju przed Bronią Masowego Rażenia zwanego OPB Mar. Oczywiście, agresorem wtedy, były kraje NATO i Stany Zjednoczone.
Jak wynika z nieoficjalnych źródeł, Norwegia buduje na dalekiej północy podziemne miasto, mogące pomieścić ok. 2 mln swoich obywateli. Pozostali obywatele Norwegii, dla których nie znajdą się miejsca w schronie, mogą w razie kataklizmu zginąć w ciągu 24 godzin. Budowa odbywa się za zgodą Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej.
Stany Zjednoczone posiadają na swoim terytorium 131 tajnych podziemnych baz, budowanych już od lat 1940. Amerykanie wybudowali na świecie 1477 takich baz, w których przechowywane są zapasy żywności. Są to podziemne miasta mogące stanowić schronienie dla 106 milionów ludzi na okres do 2 lat.
Więcej na podstronie Polityka

10 01 2020 Rosyjskie MSZ reaguje na uchwałę: „Nauka została przez polski Sejm ogłoszona herezją”.
Wczoraj polscy parlamentarzyści przyjęli przez uchwałę, potępiającą absurdalne słowa Putina, zrzucające na Polskę współodpowiedzialność za wybuch II wojny światowej. Jedynym posłem, który wstrzymał się od głosu był Janusz Korwin Mikke, co nikogo zapewne nie dziwi, bo to polityk z tych, „myślących inaczej”.
Korwin-Mikke to jedyny rosyjski poseł w Sejmie? Korwin-Mikke kolejny raz zachował się niepoważnie. Wszyscy posłowie wstali – on ostentacyjnie siedział. Janusz Korwin-Mikke jako jedyny zignorował aklamację potępiającą słowa Wladimira Putina o winie Polski w wybuchu II wojny światowej.
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2020 Putinowska „Rossijskaja Gazieta” oskarża Polaków o masowy udział w holokauście i kolaborację z nazistowskimi Niemcami.
Rosyjski dziennik opublikował serię antypolskich artykułów po tym, gdy Sejm przyjął uchwałę potępiającą wcześniejsze spekulacje Władimira Putina. Prezydent Federacji Rosyjskiej utrzymywał, że Polska była współodpowiedzialna za wybuch II wojny światowej i mordy na ludności żydowskiej.
Przedstawiciele Polski – jak utrzymuje „Rossijskaja Gazieta”  – nie mają prawa wypowiadać się w Izraelu ze względu na pamięć Żydów o zbrodniach polskich kolaborantów. „(…) W Izraelu nie zapominają o tym, że określone osoby i grupy w Polsce współpracowały z faszystowskimi Niemcami w tym czasie, kiedy armia radziecka wraz z sojusznikami z koalicji antyhitlerowskiej wyzwalała Europę od nazizmu” – skonkludował rosyjski dziennikarz.
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2020 W niedzielę nie zatankujemy samochodu? PiSowska Inspekcja Pracy proponuje zaostrzenie zakazu handlu.
Nie dość, że handlowych niedziel w tym roku jest jak na lekarstwo, to PiSowska Inspekcja Pracy wpadła na pomysł, by ukrócić handel dla sklepów posiadających status placówek pocztowych, oraz dla tych, które sprzedają głównie alkohol i artykuły spożywcze oraz papierosy. To może oznaczać, że w niedzielę nie zatankujemy samochodu, o czym pisze serwis Prawo.pl.  I to nie wszystko, bo wietrząc „nieprawidłowości” inspekcja doszła do wniosku, że należy „dookreślić” krąg osób, z których nieodpłatnej pomocy mógłby w niedziele skorzystać właściciel sklepu prowadzący działalność osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek.  „To jest propozycja oderwana od realiów handlowych” – ocenił w rozmowie z Prawo.pl Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu. „To najtwardsza forma zakazu niż ktokolwiek kiedykolwiek postulował. Co ważniejsze, niezgodna z jedną z intencji ustawodawcy” – podkreślił, zauważając, że w tej sytuacji funkcjonowanie stacji benzynowych w dni wolne od pracy byłoby postawione pod dużym znakiem zapytania. Jest na nich przecież sprzedawany alkohol i papierosy.  Źródło: businessinsider.com.pl
Na piechotę, jak benzyny braknie. Państwo PiS. A z domu będzie można wyjść tylko do kościoła!
A Solidarnościowy Duda postuluje zamykanie sklepów w piątki o 15.00 i otwieranie w poniedziałki w południe. Jak argumentuje, „niedziele Polacy muszą spędzać z rodziną i w Kościele, a soboty powinny być na przygotowanie się rodzin do niedzielnych mszy, czyli całe rodziny powinny czytać Biblię i Pismo Święte”. A tymczasem Polacy pracują, robią zakupy i chodzą na różne imprezy, do kin, do teatrów, kawiarni, pubów, etc., co powinno być zakazane.

10 01 2020 Poseł PiS Jach: „Nie będziemy zwoływać RBN, bo gdzieś tam rakiety lecą”, czyli „z dorobku myślowego tuzów intelektu PiS”. „Sytuacja wygląda tak, że w chwili obecnej, po dwóch wypowiedziach bardzo ważnych polityków, którzy mają istotny wpływ na sytuację na Bliskim Wschodzie, powoduje, że sytuacja zaczyna się stabilizować. Nie wyobrażam sobie, że pan prezydent będzie zwoływał Radę Bezpieczeństwa Narodowego z każdego powodu, jeżeli gdzieś tam rakiety polecą. To nie jest jeden z najważniejszych konfliktów. Jeżeli dwaj przedstawicieli dwóch stron deklarują, że nie przewidują eskalacji… Zdaję sobie sprawę [że rakiety leciały na polskich żołnierzy], ale Rada Bezpieczeństwa Narodowego to zbyt ważne ciało, które gdybyśmy zwołali, to nadajemy tej akcji zdecydowanie za dużą rangę” – taki słowotok popłynął z ust przewodniczącego sejmowej komisji obrony Michała Jacha z PiS. A o stacjonujących w rejonie konfliktu polskich żołnierzach powiedział tak: – „Nasi żołnierze czują się tak jak zawsze, gdy wykonują profesjonalną misję. Możemy z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że ich bezpieczeństwo nie jest szczególnie zagrożone”. – „Szef sejmowej komisji obrony wypowiadający takie słowa?! Jak poczują się polscy żołnierze i ich rodziny, gdy usłyszą coś takiego? Słów brakuje. Dno” – skomentowała senator Barbara Zdrojewska z KO. Zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie konfliktu irańsko- amerykańskiego oraz kłamliwych wypowiedzi prezydenta Rosji domagała się opozycja. Duda uznał, że nie widzi takiej potrzeby.  Dodajmy, że o sytuacji na Bliskim Wschodzie debatowano m.in. na nadzwyczajnym spotkaniu NATO. Zwołano także pilne posiedzenie Komisji Europejskiej, ale – cytując raz jeszcze posła PiS Jacha – „nie wyobrażam sobie, że pan prezydent będzie zwoływał Radę Bezpieczeństwa Narodowego z każdego powodu, jeżeli gdzieś tam rakiety polecą”.  „Major Ludowego Wojska Polskiego Jach nie wie, co mówi, ale mówi”; – „Ludzie, co to jest?! To mówi szef komisji obrony! Usiąść i płakać! Jakie on ma pojęcie o obronności?! Chyba od Macierewicza się uczył!”; – „Z dorobku myślowego tuzów intelektu PiS”; – „Czy to znaczy, że RBN zwoływane będzie dopiero po odpaleniu głowic nuklearnych? Może wtedy być kłopot z frekwencją…” – komentowali słowa Jacha internauci. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Jach to mój rówieśnik, musiał być ostaniom sierotą, że tylko majora się dochrapał!? Musiałem odsłużyć swoje w LWP, a na takich wybitnych „intelektualistach” mówiliśmy „trepy”. Pamiętam jak plutonowy szef eskadry, chwalił się kolegom, że chciał przeegzaminować koleżankę, która zdawała na studia!? 
09 01 2020 „Rząd PiS na badania nad lekami na raka przeznacza 100 mln zł; na TVP Kurskiego – prawie 2 miliardy”
Burzliwa debata w Sejmie nad pisowską nowelizacją ustawy o opłatach abonamentowych. Zakłada ona wypłacenie w tym roku 1,95 mld zł TVP i Polskiemu Radiu. PiS nazywa to „rekompensatą w związku z utraconymi wpływami”.
Posłowie pisu są głusi na każde argumenty. Oni znaleźli się w Sejmie nie po to aby dyskutować, lecz tylko po to aby głosować zgodnie z poleceniem Kaczyńskiego. Żaden z nich się nie ośmieli zagłosować inaczej, bo straciłby apanaże dla siebie i rodziny.
Więcej na podstronie Aktualności

09 01 2020 „Naprawiono „zabytkowe” hełmy z PRL, bo w opinii MON są tańsze w przechowaniu od nowoczesnych kompozytowych”
– „W 2018 MON dokonał renowacji ponad 15 tysięcy stalowych hełmów (wz. 67/75).
 „Proce też są tańsze w przechowywaniu od karabinów, więc wkrótce…”
Dzisiejsze wojsko polskie to obraz nędzy i rozpaczy, żołnierz ćwiczy w hełmie który jego dziadek na głowie nosił. Konnica na Pegazach będzie broniła polskiego nieba, artyleria będzie z puszek wypełnionych karbidem strzelała. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza!?
Czy malowanie starych sowieckich czołgów i hełmów nie kwalifikuje się pod znieważenie żołnierzy Wojska Polskiego? I to w czasach, kiedy ten rząd przekazuje miliardy na TVP i miliony ojcu inwestorowi z Torunia zamiast inwestować w bezpieczeństwo żołnierzy?
Więcej na podstronie Aktualności

09 01 2020 Pada mit o zrównoważonym budżecie. „Deficyt został wypchnięty do funduszy celowych”.
To było wielkim marzeniem ekonomistów mainstreamowych i kolejnych rządów – powiedział w Sejmie Mateusz Morawiecki na temat „wspaniałego projektu”, czyli „pierwszego po 1989 r. budżetu bez deficytu”. Prezentowana ustawa budżetowa z takim właśnie założeniem ma być ukoronowaniem czterech lat rządów PiS.
Morawiecki przygotował wspaniały budżet ze szlaczkami kolorowymi, ozdobiony kwiatuszkami, wpływy dopasował do wydatków!? Budżet państwa, miasta patykiem na wodzie pisany. Jak można dobrze zaplanować budżet nie znając przychodów a o wydatkach mieć jakie takie pojecie. Buduje się piramidę finansową Madoffa. Naprawdę tęga głowa to wymyśliła, że państwo, miasta mogą wydawać więcej niż zarabiają/zabierają mieszkańcom, jest to jeden z największych kantów w historii ludzkości. 
Więcej na podstronie Aktualności
09 01 2020 Kuriozalna grafika Kancelarii Premiera – „Emeryci nie mają na leki i czynsz. Te płyty i książki możecie sobie wsadzić w d…”
„Co emeryci i renciści mogą kupić za 13. Emeryturę”? – zapytano na Twitterze Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego. Odpowiedź padła w postaci dołączonej do wpisu grafiki.
Emeryt i rencista dowie się więc, że będzie mógł sobie kupić… 40 książek, 20 biletów do teatru, 100 wejść na basen czy 40 płyt ulubionych zespołów muzycznych. Nie zapomniano też o wnukach – dla nich emeryt kupi 300 czekolad. W sieci zawrzało. – „Emeryci nie mają na leki, rehabilitację, pieluchy i czynsz. Te płyty i książki możecie sobie wsadzić w d…”; – „Jesteście zakręceni jak paczka dropsów. Emeryt musi wybierać między lekami a opłatami. Kupno książki graniczy z luksusem. Basen ma w łazience”; – „Mam rodziców emerytów i wy im proponujecie basen, książkę? Ja chyba śnię, nie wiecie, co emeryci potrzebują czy głupich udajecie. Emeryt nie może sobie pozwolić na rehabilitację choćby stawów. Przypomnę wam, że na NFZ czeka się pół roku albo i więcej”; – „Emeryci mają ważniejsze wydatki, między innymi z czego opłacić zapowiadaną podwyżkę prądu lub leki, które są coraz droższe” – pisali oburzeni internauci. Dodajmy, że pod hasłem „13 emerytura” kryje się jednorazowy dodatek. W 2020 r. ma to być 1200 zł brutto. W propagandzie pisowskiej wypłata tych pieniędzy jest przedstawiana tak, jakby to miała być wypłata tylu pieniędzy, ile co miesiąc otrzymuje emeryt lub rencista. – „W 2019 rewaloryzacja miała wynieść 3,4%, ale wyniosła 2,8 i w rezultacie emeryci sami sobie sfinansowali „13. emeryturę”. W tym roku waloryzacja ciut wyższa, ale galopująca inflacja sprawi, że emeryci kolejny raz za ten „prezent” od Morawieckiego sami zapłacą” – podsumował jeden z internautów.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
Trzynasta emerytura z likwidacji OFE! Morawiecki likwidując OFE pozbawia emerytów około 200 zł emerytury jaką otrzymuję z funduszu? Ale o tym się nie mówi, bo to wielka tajemnica wiary, bo złodziej kradnie po cichu, i po ciemku! 
Z forum: Poszedłbym w tej odkrywczej grafice Kancelarii Premiera dalej. Emeryt może sobie kupić 200 chomików syryjskich, 1000 paczek dropsów owocowych, 125 opakowań prezerwatyw, 30 deskorolek, albo jednego osła. Tylko po jaką cholerę mu to, skoro nie starcza mu na podstawowe leki? 
09 01 2020 Do Ziobry dzwoni „Tadeusz z Torunia”. „Nie liczy się prywata i osobisty interes”.
„Na parlament polskie społeczeństwo ma wpływ, bo co cztery lata może zmienić posłów i senatorów. Na prezydenta ma wpływ, bo może go zmienić. Na władzę wykonawczą ma wpływ, a na sędziów nie ma żadnego wpływu. Ani nie może ich powołać, ani odwołać, ani wpłynąć pośrednio na awans lepszych lub gorszych. O to rozbija się główny spór” – tłumaczył w Telewizji Trwam Zbigniew Ziobro obecną sytuację w sądownictwie. W programie „Rozmowy niedokończone” zapowiedział dalsze zmiany w sądownictwie podkreślając, że w pierwszym rzędzie trzeba zmienić jego strukturę. „Obecnie są cztery szczeble. Po co aż tyle? To jest właśnie biurokracja. My chcielibyśmy tę strukturę spłaszczyć, żeby były trzy szczeble np. sądy okręgowe, apelacyjne i Sąd Najwyższy” – oznajmił Ziobro. Zapewnił: „mimo obstrukcji Senatu uda nam się tą reformę dokończyć i będziemy mogli się zajmować innymi sprawami, a sądownictwo ruszy do przodu”. Argumentację szefa resortu sprawiedliwości przerwał… telefon. Dzwonił sam dyrektor stacji i jej założyciel T. Rydzyk. Duchowny rozpływał się nad działaniami ministra sprawiedliwości. „Chciałem podziękować panu prokuratorowi. Ja tak patrzę na sytuację w Polsce i na świecie i myślę, że ojczyzna jest najwyższym dobrem. Nie liczy się prywata i osobisty interes. Nie można wyskakiwać z tonącego okrętu, bo wszyscy utoniemy razem z nim” – powiedział redemptorysta. Rydzyk złożył ministrowi życzenia i potępił jego krytykę. „Ci, którzy tak poniewierają pana ministra postępują haniebnie. Zastanowić się powinna też opozycja. Jak patrzę na Senat, to oni nie robią ustaw, tylko jeżdżą i robią nie wiadomo co. To są ludzie wykształceni, po studiach?” – pytał. „Jeśli się z czymś nie zgadzają, to trzeba mówić merytorycznie. Po co te wyzwiska? Co to są za ludzie.”
Źródło: Onet.pl

09 01 2020 Szczerski znowu „popłynął”: „Marszałek Grodzki próbuje zmieniać określony przez Konstytucję ustrój Polski”.
Szef gabinetu Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski po raz kolejny atakuje marszałka Senatu. Chodzi oczywiście o spotkanie Tomasza Grodzkiego z wiceprzewodniczącą KE Vierą Jourovą oraz z komisarzem UE do spraw sprawiedliwości Didierem Reyndersem. Rozmowy dotyczyły pisowskiej ustawy represjonującej sędziów. – „Marszałek Grodzki próbuje zmieniać ustrój Polski, zmieniać Konstytucję Polski, wprowadza trzecią izbę do polskiego Sejmu. W Polsce mamy Sejm i Senat, natomiast teraz mamy: Sejm, Senat, Komisję Wenecką i Komisję Europejską” – takimi „przemyśleniami” podzielił się Krzysztof Szczerski z widzami TVP Info. Dodał, że działania Grodzkiego są „błędem”. – „Konsultacje marszałka Grodzkiego oznaczają, że on wciągnął KE w proces legislacyjny, to znaczy, że nie będzie miała ona później prawa, jako współtwórca ustawy, jej zaskarżać, to samo jest z Komisją Wenecką. Jeśli ona rzeczywiście przyjedzie i będzie spotykać się z ustawodawcą w trakcie procesu legislacyjnego, to będzie znaczyło, że jest współtwórcą ustawy” – stwierdził szef gabinetu Dudy. A przedstawiciele Komisji Weneckiej – zaniepokojeni pisowską ustawą kneblującą usta sędziom – pojawią się w Polsce w czwartek. Może rzeczywiście lepiej by było, gdyby zmienił pracę, o czym pisaliśmy w artykule „Krzysztof Szczerski po raz trzeci stara się urządzić za granicą. Tym razem za 80 tys. miesięcznie”. Internauci krytykowali i kpili z „błyskotliwych” wypowiedzi Szczerskiego: – „Niestety ci, co niszczą Konstytucję, najwięcej się na nią powołują…”; – „Łamacz Konstytucji jest tylko jeden, a miał być jej strażnikiem”; – „Oczywiście, a PAD nigdy nie złamał Konstytucji, tylko dzielnie jej broni na stokach narciarskich”; – „Pisowskie „złote myśli” są kosmosu czy spod dna szamba?”; – „Mój Boże, to prof. Grodzki ma większą siłę sprawczą niż prezesik. Wystarczy, że się z kimś spotka i… bach, ustrój Polski zmieniony. Kaczyński się z zazdrości zapłacze”. Źródło: tvpinfo.pl, Twitter

09 01 2020 Polacy mogli stracić mniej w aferze GetBacku, gdyby KNF zareagował na czas. Nie zrobił tego celowo?
Komisja Nadzoru Finansowego ponad dwa miesiące zwlekała z zawiadomieniem prokuratury o nieprawidłowościach w firmie GetBack. W tym czasie spółka sprzedała Polakom obligacje za setki milionów złotych, które dzisiaj są bez wartości. Kluczowe ustalenia NIK w tej sprawie ujawniła „Wyborcza”. Raport o nieprawidłowościach w nadzorze KNF i organów państwa nad GetBackiem powstał już w 2019 r. Opinii publicznej przedstawiony zostanie dopiero za trzy tygodnie. Tymczasem ustalenia raportu na posiedzeniu sejmowej komisji finansów przedstawił we wtorek po południu wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Tadeusz Dziuba – na wniosek prezesa KNF i głosami posłów PiS – przy drzwiach zamkniętych. Bez dziennikarzy i przedstawicieli stowarzyszeń skupiających poszkodowanych przez GetBack. Przypomnijmy: spółka ta zajmowała się skupowaniem długów, głównie bankowych. Emitowała świetnie oprocentowane obligacje (czterokrotnie wyższe niż lokata w banku), miała wsparcie prorządowych mediów i rekomendacje giełdy. Gdy wiosną 2018 r. nastąpił krach, aż 18 tys. osób i instytucji straciło 2,5 mld zł – niemal trzy razy więcej niż w aferze Amber Gold (851 mln zł strat). Jak wyglądają główne wnioski raportu? GetBacku nie objęto żadną kontrolą, chociaż KNF dostawała sygnały, że spółka prowadzi ryzykowną politykę inwestycyjną. Gdy w końcu po przebadaniu spółki KNF stwierdziła „poważne zastrzeżenia”, to nie powiadomiła prokuratury czy ABW, ani nawet nie wpisała spółki na listę ostrzeżeń publicznych. To nie wszystko.  Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych dopuścił do obrotu jej akcje, opierając się na jednej (!) opinii wystawionej przez pracownika spółki. Warto też przypomnieć, że w tym czasie szefem KNF był Marek Chrzanowski. Ten sam, który od końca 2018 r. ma zarzuty dotyczące złożenia korupcyjnej propozycji bankierowi Leszkowi Czarneckiemu. Chrzanowski to protegowany szefa NBP Adama Glapińskiego – otworzyło mu to drzwi do kariery za rządów PiS. „Wyborcza” przypomina także, że gdy wybuchła afera GetBacku, a giełda zawiesiła obrót papierami spółki, rząd chwalił się „szybką reakcją” i porównywał to z „opieszałością” koalicji PO-PSL przy aferze Amber Gold. Fakty wyglądały natomiast inaczej. GetBack upadł dopiero w czerwcu 2018, w momencie, gdy „Dziennik Gazeta Prawna” podał, że spółka (poprzez prezesa GB Konrada Kąkolewskiego) błaga rząd o pomoc, powołując się m.in. na zasługi spółki „dla obozu wolnościowego”. Źródło: wyborcza.pl
W AmberGold straty wyniosły ok 800 mln zł. W aferze GetBack przepadło 2,5 miliarda zł. Komisji śledczej nie widać. Dlaczego? Bo w aferę zamieszany jest Morawiecki?
Koryto dla Dojnej Zmiany. Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? 
08 01 2020 NFZ - ale jak to przeżyć ?
Narodowy Fundusz Zdrowia funkcjonuje już od 2004 r. jest płatnikiem, za nasze składki, świadczeń zdrowotnych. System okazał się niestety chory na chorobę nieuleczalną.
Za ciężko zarobione i wyrywane jako podatek prawie 40 proc. (jak zliczymy wszystko) z naszych uposażeń, sum pieniędzy na nasze zdrowie otrzymujemy:
1. Gigantyczne kolejki do lekarza rodzinnego czy specjalisty (tygodniowe lub dwutygodniowe  wcześniejsze wyprzedzające zapisy do specjalisty nawet roczne terminy oczekiwań), gratuluję czekać z temperaturą, bólem itp. przez ten okres czasu.....
2. Pobyt szpitalny to już nie komedia ani farsa - to czyste szaleństwo. Zanim dostaniemy się do szpitala na zabieg, to czas oczekiwania na przyjęcie wręcz wyklucza przeżycie, nie mówiąc  już o wyzdrowieniu.....
Więcej na podstronie Polityka


08 01 2020 PiS chce ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, ale…. nie złożyło nawet wniosku.
Politycy PiS są oburzeni. W Warszawie jedna z alei będzie nosiła imię zamordowanego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, „a co z ulicą Lecha Kaczyńskiego”?....
No i mamy kolejną burzę medialną tylko dzięki temu, że PiS zaniedbał, nawalił, ale teraz jest pełen pretensji. Ech, normalka…
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2020 Nie ma mowy o wycofywaniu polskiego wojska z Iraku. „Żołnierzom nic się nie stało”
Po irańskim ostrzale baz amerykańskich w Iraku, gdzie stacjonują polscy żołnierze, rzecznik rządu Piotr Mueller zapewnił w radiowej Jedynce: „polskim żołnierzom nic się nie stało” i dodał, że nie ma mowy o wycofywaniu polskiego wojska z Iraku.
Mam poważne wątpliwości, że amerykańska baza wojskowa to bezpieczne miejsce dla polskich żołnierzy, bo przeciwnik dysponuje potężną bronią!?
Skoro pociski docierają do celu to ta armia amerykańska nie jest tak potężna i tak nowoczesna jak zapewnia Trump!?
Więcej na podstronie Aktualności


08 01 2020 Następna „gwiazda” na firmamencie TVP Info – „Kolejny Sitek?”
„Pracownik mediów z TVP Info (Kłeczek) na konferencji Grodzkiego zachowuje się jak cham, a na koniec bełkocze coś o „wolności mediów”. Chłopcze, uświadom sobie wreszcie, że robisz w partyjnej tubie, do której prikazy płyną wprost z Nowogrodzkiej.
Co się z nami, Polakami stało ? Wystarczyło 5 lat, aby jeden, sfrustrowany, zgorzkniały, życiowo przegrany, samotny kociarz prawie czterdziestomilionowy Naród skłócił, podzielił, wyciągnął z nas najgorsze instynkty, taką wredotę, nienawiść między ludźmi.
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2020 I Prezes SN uważa, że pisowska ustawa represjonująca sędziów doprowadzi do opuszczenia UE przez Polskę.
Senacka komisja polityki zagranicznej i Unii Europejskiej zajęła się dziś pisowską ustawą represjonującą sędziów. Oprócz senatorów, w jej posiedzeniu uczestniczyli m.in. I Prezes SN Małgorzata Gersdorf, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, parlamentarzyści i przedstawiciele środowisk prawniczych. Nie pojawił się ani Zbigniew Ziobro, ani żaden przedstawiciel jego resortu.
Wolne sądy od czego, chyba od sprawiedliwości i dobrej pracy sędziów? Wszystko na potęgę drożeje, a nam elity wojnę o kontrolę nad sądami, sędziami fundują! Nie może być tak, że prosta sprawa latami się toczy bo układy są ponad wszystko!
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2020 Amerykanie wycofują pieniądze z Polski.
Coraz mniej pieniędzy Amerykanie inwestują w złotowe obligacje, wolą wspomagać własny rząd. Wartości biją po oczach, jeszcze w 2014 r. mieli polskie papiery rządowe warte 47,5 mld zł, obecnie jest to zaledwie 6,7 mld zł. Finansowy exodus zaczął się w 2017 r. Inwestorzy z USA mają rekordowo mało obligacji skarbowych w złotych, bo bardziej opłaca im się pożyczać własnemu rządowi - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Przez lata Amerykanie - wykupując złotowe obligacje skarbowe - pożyczali polskiemu rządowi najwięcej pieniędzy ze wszystkich zagranicznych inwestorów. To jednak już tylko historia. Różnica jest drastyczna, na co wskazują dane resortu finansów. Ten od 2014 r. udostępnia szczegółowe statystyki nabywców obligacji skarbowych, wtedy to kupcy z USA mieli w portfelu rządowe papiery z Polski warte 47,5 mld zł i byli niekwestionowanym liderem. Drugi na liście był Luksemburg - ok. 31 mld zł, na trzecim miejscu była Japonia - ok. 17 mld zł. Sytuacja zmieniła się w marcu 2017 r. - wtedy na pozycję lidera wskoczyła Japonia, Stany Zjednoczone wciąż były jednak numerem dwa, ale wycofywanie kapitału trwało dalej. Aż na koniec listopada 2019 r. inwestorzy z USA spadli na 5. miejsce, mając w złotowych obligacjach 6,7 mld zł. Przed Stanami jest Irlanda, Niderlandy, Luksemburg i pierwsza w zestawieniu Japonia. Trend odwrotu od polskiego długu przez zagranicę jest trwały i postępuje. Zdaniem ekonomistów, gracze z zagranicy nadal będą redukować stan posiadania polskich obligacji - podaje "DGP". Głównie z powodu oczekiwanego wzrostu rentowności na rynkach bazowych, czyli głównie w strefie euro i USA. 
08 01 2020 Kaczyński i Morawiecki spotkali się z Orbanem – „Trójkąt Bermudzki Demokracji…” „Dziś odbyło się spotkanie szefa Fidesz Viktora Orbana z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim oraz premierem Mateuszem Morawieckim. Omawiano wspólne działania naszych partii w polityce europejskiej oraz kwestię współpracy w kontekście konferencji o przyszłości Europy” – napisano na oficjalnym profilu PiS na Twitterze. Na dołączonym zdjęciu widać rzeczonych trzech uśmiechniętych panów, stojących na tle choinki. Wrażenie szczególnie zadowolonego sprawia zwłaszcza prezes PiS.„Jeszcze tylko Putina brakuje na tym zdjęciu, ale jesteście coraz bliżej…” – skomentował jeden z internautów. Jak poinformował rzecznik Orbana, spotkanie odbyło się w Warszawie. Pozostali, komentując to spotkanie, zadawali pytania: – „Czy Orban przekazał, co ustalił ze swoim przyjacielem Putinem? Ostatnia wizyta Putina w Budapeszcie była celebrowana, jakby przyjechał car. Wielka feta na cześć gościa z Moskwy, jakiej Węgry nie widziały od czasów Austro-Węgier i wizyt Franciszka Józefa”; – „A czy rozmawialiście z Orbanem na temat polityki historycznej? Węgry mają taką „piękną” kartę z czasów II wojny światowej, a Putin jakoś nie wypomina im kolaboracji z nazistami?”; – „Przecież z wami i z Orbanem nikt nie chce już rozmawiać… To takie spotkanie imieninowo-świąteczne było? Żeby się dowartościować? Powspominać? Czy prowadziliście dyskurs o tym, co będzie, jak się suweren obudzi?”; – „A gdzie ulubieniec pana Karczewskiego – Łukaszenka?”. Przypominali też, że „Już raz was Orban wystawił do wiatru, zrobi to kolejny raz. I z czego tu się cieszyć, że Węgier bardziej inteligentny i przebiegły?”. Chodzi oczywiście o słynne głosowanie 27:1 nad kandydaturą Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. PiS liczył wtedy Orban zagłosuje tak, jak ówczesna premier Beata Szydło przeciw Tuskowi. Jak wiemy, Węgry, czyli Orban poparł Tuska. – „A jak przyjdzie co do czego, to Jarozbaw zostanie sam, a Orban pokaże mu wała” – podsumował kolejny internauta.Jedna z internautek zwróciła uwagę na pewien szczegół, ale jednak istotny: – O chłopaczki pod krawatem cieszą japy. a bratanek w doopie ma dress code? Szacuneczek dla sprzymierzeńców widać…”. Źródło: Twitter , koduj24.pl
Bez kul, i co tak Kaczyńskiemu ręce się wyprostowały, jak u manekina!? 
Z forum: Jednak zwołano radę bezpieczeństwa narodowego. Nawet opozycja była. Opozycja wobec Unii Europejskiej oczywiście. Knuli, czy wzywać putina na pomoc już teraz, czy poczekać aż trampek będzie miał wymówkę związanych rąk w Iranie. Po co jeździć do Targowicy na Ukrainie skoro można rozwiązać kwestię rozbiorów na miejscu. Dziwi, choć nie martwi nieobecność biskupów. Widziałem plakaty reklamujące książkę „Ukryty Chrystus, przyczajony Bóg. Nie wiem o czym jest ta książka, być może fizyka kwantowa po katolsku, ale tytuł zerżnięty z chińskiego filmu pasuje do taktyki kleru. Tak czy owak, układy rozpoczęte. 
07 01 2020 Wielka trąba w orkiestrze Putina.
„Polska będzie dla Europy tym samym, czym był Noe dla ludzi żyjących przed biblijnym potopem”. Krzysztof Szczerski od lat specjalizuje się w budowaniu wizerunku Polski. Jako profesor i humanista zasłynął w świecie specyficzną obroną pisowskiego bezprawia głosząc, że „nie ma przepisu zakazującego działania poza prawem, bo jest [jedynie] nakaz działania w ramach prawa”. Jako minister wsławił się propozycją wystawiania Polakom katolickich paszportów,.....
...Konfrontowanie polskich przepisów z unijnymi jest bowiem sprzeczne z polską racją stanu, a prośba o opinię Komisji Weneckiej to już bez wątpliwości zdrada interesu narodowego.
Czemu Tomasz Grodzki zdecydował się na ów szaleńczy krok, ryzykując bezpieczeństwo kraju i byt polskiego narodu?
Ani Krzysztof Szczerski ani nikt z rządzących nie weźmie na barki odpowiedzialności za tragiczne skutki decyzji o kontynuowaniu chorego projektu rozwoju energetyki opartej na spalaniu węgla – w imię zapewnienia PiS-owi spokoju i śląskich głosów. Więc skoro fakty obciążają ich winą za trucie rodaków – tym gorzej dla faktów.  Rozpoczęto właśnie prace nad koncepcją powołania Narodowego Centrum Badań nad Zmianami Klimatu......
Putin włączył się w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy. Polska zakupiła rekordowe ilości węgla kamiennego w Rosji w roku 2019. Do tego dochodzą zakupy gazu i ropy naftowej. Kupa forsy płynącej z Polski do Rosji. W interesie Rosji i oczywiście Putina jest wyjście Polski z EU i niekończąca się władza PiSu. A to dopiero początek kampanii prezydenckiej. Czekam na kolejne niespodzianki. Rosjanie zawsze byli doskonałymi szachistami. Teraz widać to jeszcze lepiej.
Więcej na podstronie Polityka

07 01 2020 Ohydna akcja Sakiewicza i jego mediów przeciw prof. Tomaszowi Grodzkiemu.
Tomasz Sakiewicz i media, którymi kieruje, rozpoczęły kolejną ohydną kampanię. Tym razem jej celem ma być szkalowanie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
Ta obrzydliwa akcja ma polegać na wysyłaniu marszałkowi kopert....
"Łapówka (łac. lepus lapus kleista dłoń) – forma płatności (często za przedmioty, usługi bezpłatne), od 1989 r. dopuszczona przez prawo jako dopłata do pensji urzędników, lekarzy i policjantów."
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2020 Intryga szyta za grubymi nićmi. „Tu mam pięć tysięcy i panu daję”.
....Staszczyk, były pacjent dzisiejszego marszałka Senatu twierdzi, że próbowano go przekupić. W zamian za 5 tysięcy złotych miał podpisać się pod fałszywym oświadczeniem, w którym stwierdza, że Grodzki chciał pieniędzy w zamian za przeprowadzenie operacji......
Ciekawe skąd biorą się tacy panowie, którzy oferują 5000 zł za fałszywe oskarżenie prof. Grodzkiego? I skąd biorą na to kasę? "Ubeku pierdolony" - tak mi się skojarzył tekst ze znanego wszystkim filmu.
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2020 Rezygnacja syna Beaty Szydło ze stanu duchownego może jej uniemożliwić prowadzenie kampanii prezydenckiej Dudy.  Była premier Beata Szydło reagując na pogłoski, iż – przynajmniej w Małopolsce – poprowadzi wiosenną kampanię prezydencką Andrzeja Dudy napisała na Twitterze, że stanowczo za wcześnie na podobne decyzje.  Wcześniej głośno rozważali go różni działacze, Prawa i Sprawiedliwości. Publicznie mówił o tym m.in. wicepremier Jacek Sasin.  Kłopotów PiSowi narobił jednak syn byłej premier Tymoteusz Szydło wydając publiczne oświadczenie, w którym wyraził chęć rezygnacji ze stanu kapłańskiego.  W sztabie partii zawrzało… „Teraz na tym wizerunku pojawiła się rysa” – martwi się jeden z działaczy PiS. „Trzeba się zastanowić, czy do maja wyborcy PiS zapomną już o sprawie syna pani premier” – dodaje z obawą.  O udziale Beaty Szydło w prezydenckim sztabie wyborczym zadecyduje sam obecny prezydent. Źródło: Wyborcza.pl
Zadecyduje obecny prezydent.....w Nowym Roku i od razu dowcip najcięższego kalibru!? Kiedy Kaczyński wypuści Dudę z szafy, tej samej w której siedzieli Macierewicz, i Pawłowicz!?
Szydło może stać się kamieniem u szyi kampanii wyborczej Dudy! To już nie jest Matka Polka, której syn został księdzem!?

07 01 2020 Duda wreszcie dał głos – „Interesują go partyjni koledzy, a nie Polska!!!”
Po wielu dniach nieobecności odnalazł się Andrzej Duda. Zabrał głos – oczywiście – w telewizji zwanej niegdyś publiczną, gdzie udzielił „wywiadu” Danucie Holeckiej. Powiedział m.in., że „podjął decyzję” o zwołaniu w dziś we wtorek Rady Gabinetowej, czyli spotkania prezydenta i całego rządu. – „Prezydent Duda chce rozmawiać na temat spraw bezpieczeństwa Polski tylko z rządem, czyli we własnym gronie. Opozycja reprezentująca 10 milionów Polek i Polaków jest konsekwentnie przez prezydenta wykluczana” – skomentowała na Twitterze Małgorzata Kidawa-Błońska.  Przypomnijmy, że politycy opozycji domagali się, żeby Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie kłamliwych wypowiedzi Putina o Polsce oraz grożącej wojną sytuacji na Bliskim Wschodzie po zabiciu przez Amerykanów irańskiego generała. Duda jednak nie widzi powodu, żeby zwoływać posiedzenie RBN. Jego zdaniem, miałoby to „wyłącznie podtekst polityczny” i miałoby „służyć celom jakiejś kampanii, którą ktoś chce prowadzić po stronie opozycyjnej”.
– „Czyli nie bezpieczeństwo Polski się liczy, ale to, by opozycja nie pokazała, że ma w swoim gronie ekspertów?”;„Interesują go partyjni koledzy, a nie Polska!!! Glowa państwa… przepraszam bardzo za to!!! Ani głowa państwa, ani prezydent!!! Gość sterowany przez pilota, w którym niedługo bateryjki padną”; – „Nie pierwszy to raz, gdy Duda udowadnia, że – zgodnie ze swoimi zresztą słowami – nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Już nawet nie udaje, że jest i mogłoby być inaczej” – komentowali „decyzję” Dudy internauci. Źródło: dziennik.pl, Twitter
Zaprawdę, powiadam Wam jest to prawe i sprawiedliwe. No patrzcie Kaczyński zamknął prezydenta Dudę w szafie, a on uchylił drzwi i krzyczy!?

07 01 2020 „Krucjata” Gowina – „Minister ingerujący, co prywatna platforma może emitować pachnie Gomułką”
„Reed Hastings: Żądamy, by Netflix usunął bluźnierczy film ze swojej platformy! – Podpisz:” – napisał wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin na Twitterze. Podał link do petycji, w której pojawiło się żądanie usunięcia filmu „Pierwsze kuszenie Chrystusa” autorstwa brazylijskich komików z grupy Porta dos Fundos (Tylne Drzwi).  „Petycja, którą pan popiera, zdaje się sugerować, że rzekome szyderstwo byłoby dla autorów łatwiejsze do zniesienia, gdyby inny film Netfliksa szydził z islamu. Poza tym brakuje w niej 2 przecinków, a 2 są zbędne. Mamy też 1 rusycyzm (sic!) i kilka pomniejszych błędów językowych” – napisał do Gowina na Twitterze Stefan Skrupulatny. A film, którego wycofania żąda Gowin, to rodzaj parodii, w której Jezus przedstawiony jest jako gej. Netflix wydał w tej sprawie oświadczenie, że „ceni i akceptuje twórczą swobodę artystów, z którymi współpracuje i ma świadomość, że nie wszystkim spodoba się ta treść”.  Sprawę komentowali też inni internauci: – „Znów pan wychodzi na jelenia. Pamiętam, jak jakieś zakonnice nawoływały do niszczenia książek z Harrym Potterem – lepszej reklamy Rowling mieć nie mogła. A jak było z „Klerem”?”; – „No to sobie żądajcie. To jest niesamowite, że w XXI wieku ludzie mający się za poważnych uważają, że jeśli jakie działanie nie zgadza się z ich wyznaniem, to można to nazywać bluźnierstwem i żądać zaprzestania tego działania :)”; – „Dzieje się tyle ważniejszych rzeczy, że cenzurowanie jakiegoś filmu na jakiejś platformie jest działaniem niedorzecznym”; – „Minister ingerujący, co prywatna platforma może emitować i co ludzie chcą oglądać pachnie Gomułką”; – „A ja żądam usunięcia Banasia z NIK-u oraz A. Dudy za łamanie Konstytucji”. „Żądamy, by Internet usunął ten bluźnierczy film ze swoich wszystkich platform!!!” – dodał Piotr Darowny i umieścił filmik, na którym widać pląsających podczas uroczystości kościelnej członków rządu PiS. Źródło: onet.pl, Twitter
Jeżeli komuś takie filmy nie odpowiadają to ich nie musi oglądać, ale nie ma prawa zabraniać tego innym 
Z forum: Toż to było do przewidzenia! Pytanie tylko, czy napisał post we własnym imieniu, czy jako minister w imieniu rządu. Swoją drogą zapewne pisiorstwo złoży skargę do pisowskiej KRRiT, a ta po przeanalizowaniu sprawy nałoży na nadawcę gigantyczną karę. Bo przypomnieć trzeba, że Netflix, tak samo jak player i Ipla, czy kanały linearne, podlegają KRRiT, która ma prawo analizować emitowane treści i nakładać kary za łamanie przepisów.
05 01 2020 „Jarosław Kaczyński ma w sobie dużo zła, jest nieszczęściem dla Polski”.
... co nie oznacza, że czuję nienawiść. Osobiste relacje z Kaczyńskim nie mają dla mnie znaczenia. Mam swoje emocje, jednak w polityce udaje mi się nad nimi panować. Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że przed snem modlę się za jego powodzenie” – stwierdził były premier.
Według Tuska, Putinowi chodzi „o dezintegrację Unii Europejskiej i NATO”. – „Ma w tym projekcie sojuszników i pomocników: świadomych, mimowolnych i tzw. pożytecznych idiotów. W PiS można odnaleźć wszystkie trzy kategorie.
Więcej na podstronie Aktualności

05 01 2020 PiS utworzy kolejną „narodową” instytucję? Ma się… przeciwstawić „ekologizmowi”!
Trwają bowiem prace nad koncepcją powołania Narodowego Centrum Badań nad Zmianami Klimatu.
Według rozgłośni Rydzyka, zainteresowanie współpracą z Narodowym Centrum Badań nad Zmianami Klimatu wyraziło m.in. Ministerstwo Aktywów Państwowych. Nie dziwota, skoro szefem tego resortu jest Jacek Sasin…
Morawiecki miał odchudzić ministerstwa, spółki skarbu państwa, nawet to zaczął robić. Dlaczego tak nagle zaprzestał redukcji etatów? Czyżby już tylko sami swoi zostali, ba jeszcze ich przybyło.
Więcej na podstronie Aktualności


05 01 2020 Marszałek Grodzki donosi do Brukseli? I bardzo dobrze!
PiS zachowuje się jak pani Dulska, która chciałaby swoje brudy prać w domu, aby nikt o nich nie wiedział.
PiS z furią rzucił się na marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego za to, że ośmiela się lecieć do Brukseli i składać skargę na łamiącą niezawisłość sędziów antykonstytucyjną ustawę kagańcową.
….Ich reakcja przypomina też postawę brutala, który katuje członków rodziny, a gdy żona składa doniesienie do odpowiednich instytucji zajmujących się zwalczaniem przestępczości – wytyka jej, że „kabluje” na niego. Bo to przecież skandal, że ośmiela się pokazywać obcym opuchnięte wargi i podbite oczy. Takie brudy trzeba prać w domu, aby nikt o nich nie wiedział…
Więcej na podstronie Aktualności


05 01 2020 Porażka PiS. Największe państwowe koncerny straciły na wartości 50 miliardów złotych!
To prawdziwa katastrofa. Wartość największych państwowych spółek na giełdzie spadła aż o 50 miliardów złotych. Co na to drobni inwestorzy, którzy uwierzyli Kaczyńskiemu w zapowiedzi o rozwoju polskiej gospodarki? Dla polskiej giełdy i drobnych ciułaczy 50 miliardów utraty wartości to dramat. Te pieniądze ktoś w końcu w akcje spółek zainwestował. Teraz wyparowały. Potężna kwota, która wydaje się nie odrobienia. Czemu spółki tanieją? Między innymi dlatego, że rynek fatalnie ocenia działania rządu i sejmu, w którym rządzi PiS. Spadek wartości spółek to także gwóźdź do trumny dla fatalnie przyjętego programu PPK. Pracownicze Plany Kapitałowe miały zastąpić OFE, ale większość pracowników po otrzymaniu niższych pensji wypisała się z PPK. Nikt nie wierzy rządowi? źródło: Twitter, wiesci24.pl
Giełda w głębokim dołku. Żadna z liczących się światowych giełd nie notuje takich spadków jak GPW. Wysprzedaje się resztki tego co kiedyś nazywało się majątkiem narodowym nie pytając prawowitych właścicieli. Po 30 latach transformacji Polska pozbyła się majątku na który to pracowały pokolenia. To miało być nasze zabezpieczenie na czarną godzinę. Jak to możliwe, że prawie czterdziestomilionowy naród przez 30 lat nie zdołał wypracować własnego kapitałowego koła zamachowego. Ludzie pracują, oszczędzają, starają się, a pieniędzy jak nie było tak nie ma. Jaki stąd płynie wniosek? Polska jest perfidnie z kapitału drenowana, każdemu z obywateli ktoś zabiera z kieszeni większość jego zarobków 

05 01 2020 A Duda wciąż milczy i ws. kłamstw Putina, i konfliktu USA-Iran.
Sytuacja międzynarodowa jest coraz bardziej napięta. Jeszcze nie przebrzmiały echa skandalicznych kłamstw Władimira Putina, obarczających Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej, a zaostrzeniu uległa sytuacja na Bliskim Wschodzie. Na rozkaz prezydenta USA Donalda Trumpa został  zabity szef wywiadu Iranu generał Kasem Sulejmani. Teheran zapowiedział zbrojny odwet. I w jednym, i drugim przypadku nie usłyszeliśmy stanowiska prezydenta Polski. A przypomnijmy art. 133 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w którym zapisano, że „Prezydent reprezentuje państwo w stosunkach międzynarodowych”. Dotyczy to kontaktów z innymi krajami oraz organizacjami międzynarodowymi: UE, NATO, czy ONZ. Rzecznik Dudy Błażej Spychalski wił się jak piskorz, kiedy dziennikarka Radia Zet zapytała, gdzie jest prezydent i dlaczego milczy. Usłyszeliśmy jedynie, że „pan prezydent jest w ciągłym kontakcie z naszymi służbami dyplomatycznymi”. Spychalski dodał, że Duda nie zamierza zwoływać Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie konfliktu USA z Iranem. – „Chciałbym przypomnieć, czym jest RBN. To ciało doradczo- konsultacyjne prezydenta. Gdyby prezydent oczekiwał doradztwa, to zwołałby RBN. Ale nie oczekuje takich decyzji i nie ma potrzeby zwołania tego ciała doradczego” – stwierdził Spychalski.  – „Po co Dudzie doradztwo, skoro jest od wykonywania poleceń zwykłego posła z Nowogrodzkiej. Dostaje polecenia i ma wykonać”; – „Nad Nowogrodzką aż się chmury kotłują, bo nią ma jeszcze ustaleń co robić więc i Adrian nie ma nic do powiedzenia. Dostanie kwit nauczy się i przedstawi „swoje” stanowisko”; – „RBN istnieje tylko na papierze. W państwie z dykty instytucje też są tekturowe” – komentowali słowa Spychalskiego internauci.Źródło: Radio Zet, Twitter
Trump to taki Macierewicz w USA, to dziecko któremu do zabawy dano brzytwę i zapałki!? Chce Arabów w rezerwatach pozamykać, i oczekuje w zamian wdzięczności!?
Antoś wsiadaj na osiołka i ruszaj na Iran ratować zadek Amerykanom!? A oni w dowód wdzięczności zamkną ciebie w rezerwacie!?
Kto tu jest terrorystą!? Nikt nie okupuje terytorium USA, Izraela wręcz przeciwnie, to oni są najeźdźcami! Chcą Arabów w rezerwatach pozamykać, i oczekują w zamian wdzięczności!? Świat bez Izraela były o wiele lepszy!
Z forum: Wybaczcie, ale wolę, żeby ta pokraka udająca Mussoliniego raczej siedziała cicho. „Milczący głupiec uchodzi za mędrca” – to cytat z Waldemara Łysiaka, jak na ironię – zatwardziałego prawicowca.

05 01 2020 Poziom ześwirowania niektórych urzędasów wydaje się, że sięgnął dna absurdu.
Na stronie głównej Salonu 24 wisi sobie filmik z działu "ekologia" pt.: "Śmietnik otwarty tylko przez dwie godziny dziennie i kontrola segregacji odpadów w Białej Podlaskiej". Skusiłam się na obejrzenie tegoż filmiku i wypada tylko zadać pytanie (tylko komu?) kiedy zaczną się kontrole w naszych domowych sedesach? Podpowiadam wielce kreatywnym wielbicielom obrońców naszej planety przed zgubnym działaniem człowieka: Wpadać kontrolnie do prywatnych mieszkań i pobierać próbki kału mieszkańców. Z nich Wielki Brat dowie się co spożywamy i jak funkcjonuje nasz przewód pokarmowo- wydzielniczy oraz przede wszystkim czym zanieczyszczamy środowisko.
PS. U mnie na podwórku przed domem na jesieni ryto ziemię pomiędzy drzewami, a wczoraj odkryłam powód tej demolki. Otóż włączono (wcześniej nie zauważyłam, że postawiono) dwie lampy centralnie oświetlające "uroczy" śmietnik. Dziś odkryłam jeszcze coś, co wygląda mi na kamerę na słupie. Dodam, że ulice i uliczki w mojej dzielnicy są tak słabo oświetlone, że po zmroku (zimą ok 15:30) strach po nich chadzać. Paranoja i Orwell-owskie przepowiednie nabierają kolorytu rodem z psychiatryka.
PS2. Jestem już niemłoda, wiec doskonale pamiętam kolejki przed pustymi sklepami (może coś "rzucą") oraz oczywiście pamiętam też kartki.
Kolejek przed śmietnikami nawet bolszewik nie wymyślił. 
Źródło: niepoprawni.pl

05 01 2020 Włodzimierz Czarzasty zapowiada, że zgłosi Roberta Biedronia jako kandydata Nowej Lewicy na urząd prezydenta. „Kandydatem Nowej Lewicy będzie ta osoba, którą konwencja zatwierdzi, ale ja mogę powiedzieć, kogo będę rekomendował zarządowi do zatwierdzenia” – powiedział w studiu Polsat News Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy. Zapowiedział, że sam zgłosi kandydaturę Roberta Biedronia.  Robert Biedroń od maja ubiegłego roku zasiada w Parlamencie Europejskim. Jest współtwórcą partii Nowa Lewica, która powstała w wyniku połączenia Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Wiosny Roberta Biedronia. W przeszłości był związany z SLD i Ruchem Palikota. Był prezydentem miasta Słupska i posłem na Sejm VII kadencji. „Robert Biedroń mówił, że chce być premierem, mówił, że zrezygnuje z mandatu do Parlamentu Europejskiego. Mówi się, że kobieta zmienną jest, no ale okazuje się, że nie tylko kobieta” – mówił w listopadzie Leszek Miller, gdy gościł w programie „Graffiti„. W ocenie Millera, lider Wiosny „niewątpliwie bardzo chce” wystartować w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Źródło: Polsat News
Biedroń miał być symbolem nowego pokolenia, a wyrasta nam symbol dzisiejszego marketingu. Dobrze się ubierz, dużo uśmiechaj i sprzedaż wszystko. Szczytem szczytów były wypowiedzi o jego rzekomej współpracy z Adamowiczem przeciw PO. On jak Kaczyński jest w stanie chyba powiedzieć wszystko. 
Biedroń wyląduje w objęciach Kaczyńskiego, i skończy jeszcze gorzej jak Palikot!? Biedroń to współczesny koń trojański!
Aż przykro patrzeć jak Biedroń połyka bez najmniejszego wysiłku Czarzastego!? Tworzy się nowa para „ małżeńska”, co na to dotychczasowy partner Biedronia!?
Biedroń prezydentem RP, śmiać się czy płakać!? Mam nadzieję, że tak nisko nie upadniemy i dewianta na prezydenta nie wybierzemy! 
04 01 2020 Kto tu właściwie jest terrorystą???
02.01.2020 wojsko amerykańskie na osobisty rozkaz prezydenta USA, Donalda Trumpa zabiło na lotnisku w Bagdadzie irańskiego generała Kasema Sulejmani, dowódcę elitarnej jednostki Al-Kud.  W zamachu zginęło 8 osób w tym także dowódca irackiej milicji.....
Przypominam, że USA wszystkie wojny na świecie prowadzą w celu obrony światowego pokoju! Jak oni to mówią walczą ze światowym terroryzmem..... przy pomocy terroru! Polski żołnierz kolejny raz za pieniądze polskiego podatnika będzie bronił globalnych interesów USA tym razem znowu w Iranie!?
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2020 Szczerski: Wyrażam stanowcze oczekiwanie, że marszałek Tomasz Grodzki odwoła swoją wizytę w Brukseli.
Marszałek Grodzki zaplanował na przyszły wtorek odwiedziny w Brukseli, gdzie ma się spotkać z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Politycy mają rozmawiać na temat nowelizacji Prawa o ustroju sądów oraz ustawy o Sądzie Najwyższym. Wspomniane zmiany są powszechnie postrzegane jako „represyjne” i mające na celu zakneblowanie ust niepokornym sędziom.
„Gdy do Komisji Weneckiej występuje pan Waszczykowski, to dobrze. Gdy do Komisji Weneckiej występuje pan Grodzki, to źle. Czego tu nie rozumiecie, lewaki?” – zapytał Stefan Skrupulatny.
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2020 „DUDA ZJAZD w zASPEn”, czyli „Lotna Brygada Opozycji” szuka prezydenta.
„Lotna Brygada Opozycji” wybrała się na poszukiwanie Andrzeja Dudy. Zaczęła od Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. A przed Pałacem brygadziści natknęli się na rzecznika prezydenta Błażeja Spychalskiego, który udzielał wywiadu TVP Info. Skorzystali więc z okazji i zapytali: – „Kiedy wraca Andrzej?”.
Spychalski nie chciał odpowiedzieć na to w sumie proste pytanie. Nie wiedzieć czemu, życzył pytającemu „więcej kultury”, po czym odwrócił się na pięcie i szybkim krokiem oddalił. Brygadziści – tym razem jako Trzej Królowie – przynieśli dary dla Andrzeja. Chcieli mu wręczyć m.in. telefon do Putina „z numerem wbitym od Magdy Ogórek”, talon na węgiel z Donbasu czy dwa nagie długopisy w barwach narodowych. Niestety, ich dary nie zostały przyjęte. A przecież brygadziści przerwali urlop na nartach, żeby je prezydentowi przekazać… Źródło: Twitter, koduj24.pl

04 01 2020 Następna rządowa posada dla osoby, która z list PiS nie dostała się do Sejmu – „Koryto+ w całej okazałości”.
 „Olga Semeniuk została powołana 2 stycznia br. na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju” – poinformowano na Twitterze resortu. Na dołączonym zdjęciu widać uśmiechniętą szefową ministerstwa Jadwigę Emilewicz i rzeczoną Semeniuk.  Semeniuk jest warszawską radną PiS. Próbowała z list tej partii dostać się do Sejmu, ale wybory przegrała. Źle zniosła porażkę. „Wybraliście Jachirę do Sejmu. Wyborcy KO lubią syf w Warszawie. Ile macie podwyżki za wodę już? Poczekajcie, będzie więcej!” – tak zareagowała na Twitterze. Ale to nie jedyne „dokonania” Semeniuk – była za brexitem i proputinowską kandydatką na prezydent Francji Marine Le Pen. Na swoim profilu na Facebooku Semeniuk pisała m.in.: – „Mało kto dzisiaj potrafi głośno powiedzieć, że UE powinna być całkowicie rozwiązana. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem UE”. Stwierdziła też, że „wygrana Le Pen byłaby po brexicie i wygranej Trumpa trzecim, słusznym i większym pójściem po prąd w polityce międzynarodowej”. Później usunęła te „mądrości”. – „Ach tak. Pani Olga, która uważa, że symbol kotwicy z podpisem „Precz z Faszyzmem” urąga powstańcom. Fajnych ludzi macie w ministerstwie. Takich nie za mądrych” – przypomniał jeden z internautów. Opisywaliśmy sprawę w artykule „Internauta do radnej PiS: „Macie tam jakiś konkurs na to, kto powie coś najgłupszego?”. Objęcie nowej posady przez Semeniuk tak komentowali internauci: – „Koryto+ w całej okazałości. W wyborach głosów zabrakło, zero kompetencji, dlatego się nadaje”; – „Kolejna „córka leśniczego”… tylko dlaczego za moje pieniądze…”; – „TKM w rozkwicie!”; – „W pęczki ich zacznijcie wiązać. Coraz mniej potrafią, coraz ich więcej”; – „Znam sytuację w ministerstwie „od środka” poprzez znajomych. „Ocean niekompetencji” – to delikatne określenie tego, co tam się dzieje”. Źródło: Twitter, koduj24.pl

04 01 2020 „To jeden z tych tweetów, które same najlepiej oddają małość autora”, czyli kolejny bulwersujący wpis Terleckiego. Szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki też postanowił zabrać głos w sprawie wyjazdu marszałka Senatu do Brukseli na zaproszenie wiceszefowej KE Viery Yourovej. Prof. Grodzki będzie tam rozmawiał o pisowskiej ustawie kneblującej usta sędziom.  A tak do sprawy na Twitterze odniósł się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki: – „Marszałek Grodzki przekłada posiedzenie Senatu i jedzie skarżyć się w Europie na pacjentów, którzy zarzucają mu branie łapówek. Wolne sądy murem za Grodzkim!”.  Jego wpis wywołał lawinę komentarzy. – „Miało być dowcipne, ale nic z tego nie wyszło. Pacjentów wyciągacie z kapelutka i tak szczujecie, że już sami się zapędzacie w kozi róg swoimi kłamstwami”; – „Eskalacja postępuje. Do czasu wyjazdu Marszałka Senatu, spodziewajmy się specjalnego komunikatu rządu RP w tej sprawie, oświadczenia biskupów KEP, orędzia Dudy oraz stwierdzenia niezgodności wyjazdu z Konstytucją przez TK”; – „Rysio Terlecki wyszedł na chwilkę na petka ..i musiał puścić „przekaz z Nowogrodzkiej ” … oj bojo, bojo się żałośni aparatczycy partyjni”; – „To jeden z tych tweetów, które same najlepiej oddają małość autora” – pisali internauci. Pojawiły się też „rady” i pytania do Terleckiego: – „Człowieku dziś już 3 dzień po Sylwestrze…. Czas trzeźwieć”; – „I Pan takie bzdety na trzeźwo?”; – „Panie Ryszardzie, czas najwyższy opuścić sylwestrową balangę”.  Przypomnijmy, że kilka dni temu szef klubu PiS też „zabłysnął” na Twitterze: „Terlecki złożył kuriozalne życzenia – „Nowy pisowski zwyczaj groźby w formie życzeń noworocznych”.  Źródło: Twitter koduj24.pl
Jestem bardzo zadowolony, że lekarze biorą, przyjmują w prywatnych gabinetach, no bo jak zachoruję to natychmiast jest dla mnie wolne łóżko w szpitalu z najlepszym sprzętem diagnostycznym!? Strach pomyśleć co by było gdyby nie brali!?
 Z forum: Ja mam propozycję. Przestańmy się wreszcie przejmować wypowiedziami faceta o zdegenerowanej alkoholem i narkotykami umysłowości – facetem, który ledwo się przeczołgał do sejmu, facetem, który swoją bezczelnością i tupetem usiłuje przykryć dramatyczną słabość swojej pozycji politycznej, facetem wreszcie, który moim zdaniem, jest absolutnie na wylocie. Panie Terlecki, czas na emeryturkę, a najprawdopodobniej w niezbyt dalekiej przyszłości spowiedź przed sądem.
03 01 2020 Wizerunek Kaczyńskiego pod osobistą ochroną prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Wielką burzę wywołało zamieszczone w „Gazecie Wyborczej” zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego przekraczającego progi chronionego apartamentowca, w którym mieszka Julia Przyłębska.  Zdjęcie – niby nic takiego. Kaczyński też człowiek i może poruszać się ulicami stolicy jak każdy inny, ale – jak się okazuje – jego wizerunek jest chroniony osobiście przez prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, działacza PiS i byłego warszawskiego radnego Jana Nowaka. Zwłaszcza, że przy tej okazji w tekście „GW” wspominano o „nowym ośrodku władzy” oraz wizytach składanych tam także przez Mateusza Morawieckiego. Do akcji wkroczył wtedy sam prezes UODO. Według tygodnika „Polityka” Nowak zaczął działać, bo ktoś złożył zawiadomienie. Dotyczyło ono „nieprawidłowości w procesie przetwarzania danych osobowych w związku ze stosowanym monitoringiem w nieruchomości”.
Prezes UDODO zarządził więc kontrolę trzech podmiotów, które mogły mieć dostęp do obrazu z kamer. Skończyły się one nałożeniem kar, ale rzecznik UODO nie odpowiedział na pytanie o powody sankcji. Sprawa wizyt Kaczyńskiego u Przyłębskiej jest drugą polityczną sprawą, w którą zaangażował się Jan Nowak. Latem pan prezes pomógł Kancelarii Sejmu utrzymywać w tajemnicy listy poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Kancelaria nie ujawniła ich wbrew prawomocnemu wyrokowi NSA. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, uważa że prezes UODO w precedensowy sposób przyznał sobie prawo do kontrolowania prawomocnych orzeczeń sądu. Źródło: Gazeta Wyborcza
Oto nastał ten, którego imię będziemy się bali wymieniać!?

03 01 2020 Wicerzecznik PiS Fogiel „popłynął” – „Czy Kaczyński im płaci za te wszystkie pochlebne wypowiedzi??”
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel niewątpliwie usiłuje w szybkim tempie dołączyć do grona najwierniejszych z wiernych prezesa. – „Gdyby Jarosław Kaczyński miał konto na Twitterze, to byłoby ono bez problemu popularniejsze niż konto Donalda Tuska” – stwierdził Fogiel w Polsat News.
W sieci zawrzało. Internauci kpili ze słów wicerzecznika PiS: – „Gdyby Jarosław Kaczyński był wysoki i przystojny, to na pewno byłby wyższy i przystojniejszy niż Donald Tusk”; -„Gdyby Jarosław nie spał do południa, przeprowadziłby pieriestrojkę”; – „Gdyby grał w koszykówkę, przebiłby Jordana. Gdyby tylko chciał oczywiście!”; – „Gdyby Jarosław rozumiał świat, miałby nie tylko konto na Twitterze, ale też w banku. Facet, który nie potrafi sam kupić żwirku dla kota i wysyłała albo ochronę, albo Joachima miałby obsługiwać Twittera? Żart”; – „Fogiel na początek roku zaserwował dowcip dekady”.
Pisali też, że w takim razie niech prezes utworzy takie konto. – „To niech założy. 20 sekund roboty. Zobaczymy…”; – „Tak. To byłby taki Martyniuk Tweetera”;„A kto by mu to konto prowadził? Banaś?”; – „Przecież nikt JK nie zabrania założyć konta na Twitterze… A, przepraszam, zapomniałem że Prezesowi trzeba… drukować Internet”. Porównywali też wypowiedź wicerzecznika PiS z innymi politykami partii, równie czołobitnie mówiącymi o Jarosławie Kaczyńskim. – „Radek Fogiel – 99,5 w skali Suskiego”; – „Czy Kaczyński im płaci za te wszystkie pochlebne wypowiedzi??”; – „Ale z pana lizus, panie Fogiel”.
– „Kiedyś obwożono po miastach kobiety z brodą czy karły. Dziś taką osobliwością byłby prezes przy komputerze”; – „Jaro twierdzi, że ludzki Pan jest. Ale z ludem osobiście gadać nie chce. Buja się wszędzie z ochroną. Tusk też ma wielu przeciwników, ale żyje jak normalny człowiek i nie chowa się po kątach”; – „Gdyby JK był mężczyzną, byłby kiedyś prawdziwym opozycjonistą, a teraz nie chowałby się za spódnicą Szydło czy za Kłamouszem i wziął odpowiedzialność za burdel, który robi w kraju. A przede wszystkim stanąłby do walki ze swoim największym kompleksem – DT” – pisali też internauci. Źródło: polsatnews.pl, Twitter
Władysław Gomułka: Gdybyśmy mieli blachy, to byśmy produkowali konserwy. Ale nie mamy mięsa.

03 01 2020 „Młodzi nie uświadamiają sobie, czym są lekcje religii i jakim dobrem owocują teraz i w przyszłości”.
Arcybiskup Wiktor Skworc wezwał Ministerstwo Edukacji Narodowej do wprowadzenia obowiązkowych zajęć z religii i etyki. Duchowny twierdzi, że brak takiego kształcenia doprowadzi do wykreowania nowego „pokolenia nihilistów”.  Hierarcha podzielił się swoimi przemyśleniami podczas homilii wygłoszonej w środę. „Młodzi nie uświadamiają sobie jeszcze w pełni, czym są lekcje religii i jakim dobrem owocują teraz i przyszłości” – stwierdził, nawiązując przy tym do spadku liczby uczniów uczestniczących w katechezie. Arcybiskup Skworc przyznał, że jedną z przyczyn odchodzenia od lekcji religii jest niekorzystny plan zajęć. „Nauczanie religii odbywa się na pierwszej, bądź na ostatniej godzinie zajęć” – kontynuował swój wywód duchowny. Przyznał przy tym, że rodzice nie powinni ustępować swoim dzieciom i zmuszać je do udziału w zajęciach. Hierarcha dopuścił etykę jako alternatywę wobec lekcji religii i powiedział, że powinna być obowiązkowa. „W naszym systemie szkolnym, kiedy dziecko czy młody człowiek wypisuje się z religii otrzymuje niejako w prezencie czas wolny, gdyż nie ma obowiązku korzystania z zajęć etyki” – oznajmił wiernym. Brak obowiązkowych zajęć z religii i etyki doprowadzi jego zdaniem do powstania „pokolenia nihilistów”, którzy nie będą szanowali „wartości religijnych, ale również humanistycznych, wspólnych wspólnocie narodowej i całej ludzkiej rodzinie”. Na zakończenie, arcybiskup zaapelował do MEN o wprowadzenie przepisów, które wprowadziłyby powszechny obowiązek uczestnictwa we wspomnianych zajęciach. Wiktor Skworc zapomniał wspomnieć o tym, że w Polsce mamy już wielomilionowe pokolenie, które wychowało się w czasach PRL, kiedy w szkołach nie było obowiązkowych zajęć z etyki i religii… Gorszy sort? Źródło: gazeta.pl
A niby to dlaczego religia w szkole ma być przymusowa!? Nie było wiary, kościoła, rodziny, wartości i byliśmy, ba wtedy nastąpił nasz największy rozwój, zeszliśmy z drzew, rozpaliliśmy ogień, wynaleziono koło....! Kościół, wiara to dzidy, łuki... karabiny, to przemoc i walka o dominację nad innymi.

03 01 2020 Profesor Grodzki wziął 4 grosze łapówki. „TVP ma takie piki, że zagina czasoprzestrzeń”.
Profesor Tomasz Grodzki jest kością w gardle polityków PiS. Nie potrafią oni pogodzić się z faktem, że to polityk opozycji został marszałkiem Senatu i rozpaczliwie szukają haków na pana profesora, byle tylko zmusić go do dymisji. Państwowe media, wspierając swoją partię, co rusz informują naród o kolejnych łapówkach, jakie brał marszałek, ale tym razem zaliczyły niezłą wpadkę, która mocno podważa wiarygodność ich sensacyjnych doniesień.
W czwartkowych „Wiadomościach” przytoczono relację niejakiego pana Romualda, który w 1994 roku wręczył panu Grodzkiemu 400 zł łapówki.  Dziennikarze przygotowujący ten materiał zupełnie przeoczyli fakt, że w tymże roku pieniądze liczyły się na tysiące, a dopiero w 1995 roku nastąpiła denominacja.
Co to oznacza? Ano tylko tyle, że profesor Grodzki „wziął od pacjenta odpowiednik dzisiejszych 4 groszy łapówki (tyle warte było 400 zł przed denominacją). Czyli mógł sobie za to kupić jakąś 1/5 jajka”. Nie ma co, partia rządząca i jej podwładni nieźle się ośmieszyła. Ani nie potrafi dobrze zarządzać państwem ani nie potrafi tak spreparować dowodów winy, by to się kupy trzymało. Niezły cyrk… Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Jestem bardzo zadowolony, że lekarze biorą, przyjmują w prywatnych gabinetach, no bo jak zachoruję to natychmiast jest dla mnie wolne łóżko w szpitalu z najlepszym sprzętem diagnostycznym!? Strach pomyśleć co by było gdyby nie brali!? 
02 01 2020 „W znoszeniu tych ataków pomaga mi modlitwa”. Wszystko, czego nie wiecie o imperium ojca Rydzyka.
Autor nowej książki o Ojcu Tadeuszu Rydzyku podjął heroiczny wysiłek obrony duchownego. Co ciekawe, publikację „Prawda o imperium ojca Rydzyka” wydała fundacja Nasza Przyszłość, której założycielem jest właśnie … Tadeusz Rydzyk. Napisał ją Janusz Kawecki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W wyjaśnianiu „przypisywanych mu skandali” autor zapędził się tak dalece, że podważył wszystkie. Bierze bowiem w obronę „skromnego zakonnika za to, że odważył się wystąpić przeciwko lewakom”.
Co się stało z funduszami na wykupienie ze Skarbu Państwa upadającej stoczni w Gdańsku, zebranymi w 2005 roku? Niestety stocznia została sprzedana prywatnemu nabywcy przed zakończeniem akcji, a każdy, kto dokonał wpłaty, mógł odzyskać środki.......
Więcej na podstronie Aktualności


02 01 2020 Co się stało ze 100 mln euro? Fundacja Książąt Czartoryskich chciałaby „rozpłynąć” się we mgle…
…a w każdym razie nie dać odpowiedzi na podstawowe pytanie. Po sprzedaży „Damy z gronostajem” fundacja pragnie się zlikwidować. Wniosła nawet wniosek do sądu twierdząc, że skończyły się jej środki na działalność – pisze „Wyborcza”.
Na oczach premiera, prezydenta, prezesa Kaczyńskiego prof. Gliński robi przekręt stulecia na 500 mln złotych, kupił kolekcję dla narodu, która już od dawna do narodu należała, w normalnym kraju.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 01 2020 Brudziński o Tusku: „Może prosić prezesa, żeby wymienić kuwetę dla kota”.
Trzeba być Brudzińskim, by posunąć się do tak obrzydliwej wypowiedzi. PiSowiec w haniebnych słowach skomentował w TVPInfo życzenia noworoczne jakie Donald Tusk skierował m.in. do prezesa partii rządzącej.  Szef EPL wie o kontuzji lidera PiS i pewnie dlatego zapowiedział, że wzniesie toast za jego zdrowie. „Kto wie, może przed nami też piękne lata dwudzieste? Życzę tego wszystkim bez wyjątku. Uśmiechnij się, Jarosławie, o północy – wzniosę wtedy toast też za twoje zdrowie. PS. Po raporcie Anodiny przerwałem urlop natychmiast, chociaż też kocham narty” – napisał życzliwie były premier na Twitterze. Taki gest najwyraźniej nie mieści się w PiSowskich konwenansach więc Brudziński dopatrzył się w nim złośliwości i na antenie TVP Info po knajacku skomentował noworoczny wpis Tuska. „Jedyne, co Tusk może zrobić w relacji do Jarosława Kaczyńskiego, to może poprosić, by prezes pozwolił mu wymienić kuwetę dla kota” – powiedział. „Te złośliwości Tuska, na tak niskim poziomie, pokazują, że od czasu, jak został zmuszony, aby tę swoja białą chabetę, na której miał tutaj przyjechać jako zbawca, wystawić na sprzedaż, Tusk jest tylko takim wredkiem, który funkcjonując w przestrzeni publicznej stara się szarpać Jarosława Kaczyńskiego za nogawkę” – krytykował Tuska europoseł PiS. W całej Polsce wiadomo, Kaczyński jest po zabiegu wszczepienia endoprotezy kolana i chodzi o kulach. Życzenia zdrowia to naturalny i chrześcijański  gest, w którym trudno doszukiwać się złośliwości.
Źródło: naTemat
Brudziński nie wie, że tylko najbardziej zaufani ludzie Kaczyńskiego dostępują zaszczytu wymiany kuwety kota!?Senator Kogut wydziobał troszkę karmy kotu, i zraz popadł w niełaskę
- Zaciekawiło mnie dzisiaj, że Brudziński pochwalił się tym, że jest specjalistą od czyszczenia kuwety dla kota JK. Dotychczas był słynny z przynoszenia picia na spotkania, ale nie sądziłem, że tak awansował. W PiS taka rola to wyraz najwyższego zaufania. Gratulacje p. Joachimie! - R. Giertych
Z forum: W kolejce do zaszczytnej funkcji obsługiwania kuwety kota prezesa jest już wielu PiSich przydupasów Kaczyńskiego. I nie wiem, czy byliby zachwyceni pomysłem Jojo.

02 01 2020 Terlecki złożył kuriozalne życzenia – „Nowy pisowski zwyczaj groźby w formie życzeń noworocznych”.
– „Życzymy sobie, aby w Nowym Roku zostały przywołane to opamiętania te media, które służą oszustom, kłamią i przedstawiają fałszywy obraz polityki, kultury i gospodarki” [pisownia oryg. – przyp. red.] – takiej treści życzenia umieścił na Twitterze Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu i szef klub PiS opublikował je w noc sylwestrową. – „Nowy pisowski zwyczaj groźby w formie życzeń noworocznych” – podsumował jeden z internautów.  A inni kpili z życzeń wicemarszałka Sejmu: – „Panie Terlecki, to miłe, że wzywa pan do opamiętania rządową telewizję Kurskiego, rządowe radio Rogoyskiego oraz rządową makulaturę Karnowskich i Sakiewicza. Ja życzyłbym nam wszystkim, byśmy nie musieli tych propagandowych kołchoźników sponsorować”; – „Brawo za odwagę panie Terlecki – szczerze i wreszcie prawdziwie, tylko zapomniał pan nazwy tych stacji, o których pan pisze – ja pomogę to TVP, TVP Info, TV Trwam, TV Republika. Szacun! Pewnie prezesowi się nie spodoba, ale może czas wybić się na niezależność”; – „Kurski nie będzie zadowolony z Pana życzeń, a i Rydzyk też się wkurzy”.  Jeden z internautów zaś ostrzegał: – „Czyli po sądach, prokuraturze, TK i SN, na celowniku znajdą się wolne media. Już przejrzyściej jaśnie Wielmożny pan marszałek nie mógł nam tego zakomunikować”.  Internauci składali też swoje życzenia: – „Aby w Nowym Roku zostały przywołane to opamiętania te media, które służą oszustom, kłamią i przedstawiają fałszywy obraz polityki, kultury i gospodarki czyli TVPIS oraz TV Trwam i Radio Maryja”; – „Wszystkim widzom życzę, aby nadchodzący rok przyniósł nam koniec tępej, PiS-owskiej propagandy w TVP”.
Przypomnijmy tylko, że rząd PiS przeznaczył prawie 2 mld zł z naszych podatków na media państwowe, kiedyś nazywane publicznymi.  Źródło: Twitter, koduj24.pl

02 01 2020 Szokujące dane dot. wydatków PFN, np. 12 mln zł!!! poszło na… spotkania za znanymi osobami.
Polska Fundacja Narodowa wydała w 2018 roku 111 mln zł, czyli sześć razy więcej niż w rok wcześniej – podaje konkret24.tvn24.pl. Przypomnijmy, że na jej budżet składają się kontrolowane przez PiS spółki skarbu państwa, czyli na finansowanie tej fundacji łożą wszyscy podatnicy. Ze sprawozdania PFN za 2018 r. wynika m.in., że 12 mln zł przeznaczono na spotkania za znanymi osobami. Jedną z nich był Mika Hakkinen – były fiński kierowca wyścigowy, który ma – według założeń pomysłodawców z PFN – sławić imię Polski za granicą.  – „12 mln….na spotkania za znanymi osobami. To się nie dzieje!”; – „Pytanie: znanymi z czego? Aaa… Już wiem. To o Rydzyka chodzi…”; – „Te znane osoby to Janniger i spółka?” – kpili internauci ten wątek. A o wspomnianym Jannigerze pisaliśmy więcej w naszym artykule „Polska Fundacja Narodowa finansowała Jannigera, młodego współpracownika Macierewicza”.  Inne wydatki PFN także budzą co najmniej zdziwienie. Na przykład międzynarodowa konferencja dziennikarska „Media jako służba publiczna”, zorganizowana w Warszawie, kosztowała prawie milion złotych. Na „słynny” już rejs „I love Poland” wydano 5,5 mln zł, o czym pisaliśmy w artykule „Ten jacht to „Miś” naszych czasów!”. Dodajmy, że jacht w listopadzie 2019 r. wreszcie wrócił do Europy. Ze sprawozdania PFN wynika także, że podwoiła ona zatrudnienie. Pod koniec 2017 roku pracowało tam 17 osób, w 2018 – już 36. Znacznie wzrosła kwota, jaką przeznaczono na pensje pracowników – z 1,2 do 4,3 mln zł. Zarząd Fundacji też nie został „pokrzywdzony”. Na pensje członków wydano w 2018 r. 634,3 tys. zł (rok wcześniej 473,6 tys. zł).
Źródło: konkret24.tvn24.pl, Twitter
Z opublikowanego właśnie sprawozdania wynika, że w 2018 roku koszty działalności PFN wyniosły 111 mln zł - co daje ponad 300 tys. zł dziennie. Prawie 105 mln zł przeznaczono na działalność statutową. To niemal sześć razy więcej niż w poprzednim roku - zauważa serwis Konkret24.pl.
Na co PFN przeznaczyła pieniądze w 2018 r.? 
Najwięcej - 33,4 mln zł - na projekt "Promocja Rzeczypospolitej Polskiej za granicą, w tym ochrona jej wizerunku, a także przeciwdziałanie rozpowszechnianiu w kraju i za granicą informacji i publikacji o nieprawdziwych treściach historycznych, krzywdzących lub zniesławiających Rzeczpospolitą Polską i Naród Polski - Reputacja".
- Tylko 35 mln zł na ochronę wizerunku Polski to stanowczo za mało, bo Putin zaatakował!? Potroić zatrudnienie i dziesięciokrotnie zwiększyć budżet PFN- u!? Ponad 23 mln zł pochłonął projekt "Polska w Ameryce". Nie podano jednak na co konkretnie poszły pieniądze. Więcej na interia.pl
01 01 2020 Jakie zmiany czekają nas w 2020 roku?
Podwyżka płacy minimalnej, wyższe rachunki za prąd, wywóz śmieci, droższy alkohol, półki sklepowe bez cienkich i mentolowych papierosów, "mały" ZUS plus, likwidacja OFE i kolejny etap wprowadzania PPK. Oto niektóre ze zmian, które czekają nas w Nowym Roku. Interia wskazuje co jeszcze zmieni się w 2020 roku.
Więcej na podstronie Polityka

01 01 2020 W nowym roku w normalnym kraju. 
Moje Życzenia Noworoczne: 
Życzę nam, żebyśmy żyli w normalnym kraju, zostali w Europie, żebyśmy zdrowi byli i mieli czym oddychać. To nie będzie proste, bo rządzący uważają larum nad klimatem za przesadę, mimo że za ich rządów średnia długość życia się obniżyła! 
Część księży krytykuje papieża Franciszka z ambony. Są zwolennikami Rydzyka, jasne, ma władzę, tańczy z ministrami na urodzinach swojego radia. Kołyszą się rozanieleni w rytm Disko polo, a potem rozwalają prawo, i wyzywają współziomków od komunistów i złodziei, czy od mord zdradzieckich.
…. prezes chory, z bólem na twarzy pojawił się na głosowaniu. Przyszła także prawicowa posłanka z dziecięciem na ręku. Niezły pijar. I co z tego? Opozycja olała to głosowanie równym moczem!
…..gdyby stawili się w komplecie na postawienie magistra Ziobry przed Trybunałem Stanu. Piszczał, skamlał, błagał prezesa o litość a teraz ma na wszystkich haki. Boi się może tylko Banasia. Nadzieja w Banasiu, że wykosi swoich.
Wydawało się, że Pawłowicz w Trybunale zasiadłszy garsonkę z białym kołnierzykiem kupi, w kok włosy uczesze i język zmieni na łagodny; prawem się zajmie, ale tam,....
Oby w przyszłym, Nowym Roku 2020 „ciemny lud” nie dał się kupić. Żeby wybory zmiotły to badziewie. Spróbujcie obsadzić ważne stanowiska swoimi typami. Prezydentką może zostać Olga Tokarczuk. Ministrem ochrony środowiska, znawca zwierząt, Adam Wajrak,.....
A ministerstwo Obrony Narodowej powinien objąć ten facet, który w tekturowym czołgu wjechał na okupowany przez wroga teren, czyli na pl. Piłsudskiego. Mieliśmy niezłą uciechę patrząc jak człowiek na wózku inwalidzkim,........
Więcej na podstronie Aktualności
31 12 2019 „No paczta ludziska,”prezydęt” się odnalazł i reklamuje LOT” – burza wokół tweeta Dudy.
„Jest! Jest, odpowiedź prezydenta na kłamliwe oskarżenia Putina wobec Polski. Prezydent Duda zasugerował rodakom, by opuszczali Polskę i lecieli do Stanów, w związku z coraz bardziej prawdopodobnym zagrożeniem ze strony Rosji. On już jest bezpieczny, na nartach, ale nie powie gdzie” – kpił jeden z internautów.
Więcej na podstronie Aktualności

31 12 2019 „Twórca kłamstwa smoleńskiego [Macierewicz] wzywa, by się od niego odciąć. Szczyt obłudy”.
Antoni Macierewicz też postanowił zabrać głos w sprawie kłamliwych wypowiedzi prezydenta Putina, fałszujących historię II wojny światowej. Były szef MON wydał specjalne oświadczenie, które bezczelnie podpisał „marszałek senior Sejmu RP”.
„Macierewicz wzywając opozycję do przeproszenia za kłamstwo smoleńskie działa dokładnie tak jak Putin, który domaga się od Polski przeprosin za napaść w 1939. Przypadek? Nie sądzę…” – skomentował Roman Giertych.
Więcej na podstronie Aktualności

31 12 2019 „Polska ma obecnie słabą pozycję w UE”. „Putin atakuje propagandą historyczną kraj, który zrobił z niej część swojej polityki”. Kaczyński chciał by Polska była ,,samotną wyspą” i do tego doprowadził!? Jak ustaliła korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska –Borginon, nie należy oczekiwać na razie reakcji Brukseli na bezpardonowy atak prezydenta Putina na Polskę. Mimo wielokrotnych zabiegów na razie nie spodziewajmy się oświadczenia szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen ani szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela.
Dyplomatyczne milczenie ułatwia fakt, że obecnie w unijnych instytucjach panuje okres świąteczny. Na konkrety trzeba więc poczekać do 6 stycznia.  Rozmówcy korespondentki przyznają, że przypisywanie Polsce odpowiedzialność za wybuch drugiej wojny światowej jest bezpodstawne i haniebne. Polska jest ofiarą, a nie sprawcą drugiej wojny światowej – mówią zgodnie. Święta to jedno, ale jak nieoficjalnie przyznał jeden z ważnych unijnych dyplomatów, to nie wszystko „Bruksela nie chce drażnić Rosji (…) Mamy kwestię Ukrainy, Syrii, teraz Libii, czyli zbyt wiele napiętych spraw z Rosją by w tym momencie polemizować jeszcze o historii”- oświadczył. Na dodatek „Polska ma obecnie słabą pozycję w UE” – dał do zrozumienia.
„Putin atakuje propagandą historyczna kraj, który z polityki historycznej sam zrobił część swojej polityki” – zauważył. Wygląda na to, że milczenie Brukseli będzie trwało do momentu, aż władze Polski same zwrócą się z prośbą o zajęcie stanowiska przez UE. Źródło: RMFFM

31 12 2019 Ambasada Rosji do Mosbacher: „Czy naprawdę uważa Pani, że zna się lepiej na historii niż dyplomacji?”
Nasiliły się rosyjskie ataki na ambasador Georgette Mosbacher. Politycy atakują ją za to, że stanęła w obronie Polski po krzywdzących wypowiedziach Władimira Putina. Prezydent Federacji Rosyjskiej oskarżył Polskę o współudział w wywołaniu II wojny światowej i antysemityzm. Georgette Mosbacher skrytykowała jego słowa i opowiedziała się po stronie Polski. Ambasador USA przyznała również, że to właśnie Rosja (jako Związek Radziecki) była krajem, który przyczynił się do rozpętania globalnego konfliktu. „Drogi Prezydencie Putin, to Hitler i Stalin zmówili się, aby rozpocząć II wojnę światową. To jest fakt. Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu” – napisała przedstawicielka Stanów Zjednoczonych. Za te słowa ambasadorka została ostro skrytykowana przez polityków rosyjskich. Atak rozpoczął Leonid Słucki, szef komisji spraw zagranicznych. „Oświadczenie ambasador USA w Polsce o spisku Stalina i Hitlera jest nie tylko niezręczne. Zachęca także Warszawę do dalszego wysuwania historycznych kłamstw i do wandalizmu państwowego” – powiedział w wywiadzie dla TASS. Rosyjski polityk wypomniał Polsce niszczenie pomników Armii Czerwonej i historyczny rewizjonizm. „Polacy, za których życie i wolność zginęło ponad 600 tysięcy żołnierzy radzieckich, kontynuują niszczenie grobów wyzwolicieli, by oklaskiwać Waszyngton i ogólne zniekształcenie historii. Rusofobia zmienia się z histerii w bluźnierstwo. Szkoda, że taka opinia pada ze strony kraju, który uczestniczył w koalicji antyhitlerowskiej” – podsumował Leonid Słucki. W podobnym tonie wypowiedziało się Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej. Na koncie resortu na Twitterze pojawił się wpis, w którym odesłano Mosbacher na lekcje historii. Rosyjska ambasada w Polsce zasugerowała z kolei, że przedstawicielka USA ma poważne problemy ze znajomością zasad dyplomacji. „Droga ambasador, czy naprawdę sądzisz, że znasz się na historii bardziej niż na dyplomacji?” – zapytali pracownicy placówki. Kolejnym politykiem, który skrytykował Mosbacher, jest przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin. „Zanim wyślecie ambasadora do jakiegoś kraju, zainteresujcie się jego znajomością historii państwa, w którym będzie pracował” – zarzucił Amerykanom. Źródło koduj24.pl
Rosjanie nie chcieli skończyć jak Czesi, Austriacy przy biernej postawie Anglii, Francji. Potrzebowali czasu na budowę armii i taki dostali od Niemiec! Kto zdobył Berlin!? Putin przypomina o rocznicy wyzwolenia Warszawy! To Roosevelt podarował w Jałcie, Stalinowi Polskę na złotej tacy. To nie Amerykanie a Rosjanie zdobyli Berlin! A jednak Stalin był gorszy od Hitlera!

31 12 2019 Prawicowy tygodnik uznał, że Morawiecki jest „Człowiekiem Wolności” – „To jednak nie Banaś?”
Mateusz Morawiecki został uznany „Człowiekiem Wolności” tygodnika „Sieci”. To pismo wydawane i redagowane przez braci Jacka i Michała Karnowskich, hojnie wspierane finansowo przez „dobrą zmianę”. Jak brzmi uzasadnienie tej „fantastycznej” decyzji? – „Zaufanie zdobył jako ten, który nie uznaje konkretnych zadań za niemożliwe i szybko kładzie na stole dowody spraw załatwionych” – chwalił premiera publicysta tygodnika Stanisław Janecki.
W ten oto sposób Morawiecki dołączył do „wielce zacnego” grona. Przypomnijmy, że w ostatnich latach laureatami zostali m.in. Julia Przyłębska, Piotr Gliński, no i oczywiście Jarosław Kaczyński.  „To jednak nie Banaś? Tyle zamieszania. a on ciągle na wolności. Prawdziwy i jedyny człowiek wolności 2019”; „Tygodnik Nowogrodzkiej ma rację w sprawie Matołuszka Moradzieckiego. To Człowiek Wolności. Wolno mu więcej niż szaremu Polakowi, może kupić sobie działkę od księży za 10% wartości, przepisać majątek na żonę i udawać biednego, może kłamać kiedy tylko otwiera usta. Jest Wolny jak ptak. Niebieski ptak”; – „Za taką „wolność” jaką oferuje Polakom z góry dziękujemy. Szczyt perfidii”; – „Tak nagrody zamieniają się w parodię – „Człowiek wolności od prawdy” – komentowali internauci. Jak zwykle odbędzie się gala z tej okazji, choć jeszcze nie podano jej terminu. Sponsorami uroczystości są państwowe spółki, kontrolowane przez PiS. Jeden z internautów przypomniał o innym sponsorze ubiegłorocznej gali prawicowego tygodnika: – „A Getback już be?”. O aferze, dotyczącej tej spółki windykacyjnej pisaliśmy w artykule „PiS i afera GetBack”. Źródło: wpolityce.pl, Twitter
Ucieczka z kina „Wolność”- Kiedyś uciekaliśmy przed zaborcami, od kilku dekad uciekamy przed wolnością ofiarowaną nam przez solidaruchów, rządami które podobno są wybierany przez ten uciekający naród. Wkrótce będziemy uciekali przed Morawickim, który tak dociśnie nas podatkami, że nie będzie wyjścia, chcesz żyć, musisz wyjechać z Polski! Jedni uciekają przed bombami, wojną, my będziemy uciekać przed Morawieckim!?
Znaleźliśmy się w ciemnej d u p i e. To może się zdarzyć każdemu narodowi. Rzecz tylko w tym, żebyśmy nie zaczęli się tam urządzać. Dzięki Morawieckiemu zdecydowana większość polskich firm, z tych niewielu co jeszcze się ostały, marzy tylko o przetrwaniu, odkładając inwestycje na bok!? Natomiast obcy kapitał wycofuje się z polskiego rynku. Morawiecki prowadzi politykę kolonialną w Polsce, jego zadaniem jest w jak najkrótszym czasie jak najwięcej wyciągnąć z polskiej gospodarki dla zagranicznych korporacji. On nie musi się o nic martwić już na niego czeka ciepła posadka w światowej instytucji finansowej, ba ma też zapewniony immunitet. Morawiecki musi jak najszybciej odejść bo czeka nas Polska w ruinie.

31 12 2019 „Co 6 dni dzwon” – niebywały wzrost liczby kolizji z udziałem kierowców SOP.
Od stycznia do 20 grudnia 2019 r. kierowcy Służby Ochrony Państwa mieli aż 63 kolizje drogowe. W dziewięciu przypadkach w pojazdach służbowych były osoby ochraniane – podaje interia.pl. – „Co 6 dni dzwon” – skomentował na Twitterze politolog Marek Migalski. To niebywały wzrost w porównaniu z poprzednimi latami. W 2017 r. wszystkich „zdarzeń drogowych” z udziałem aut kierowanych przez funkcjonariuszy SOP było 19, rok później – 27.
– „Wielu doświadczonych ludzi zmuszono do odejścia, więc system szkolenia się zawalił. Bo stłuczki oczywiście się zdarzają, ale ich częstotliwość po prostu przeraża” – powiedział w rozmowie z portalem gen. Mirosław Gawor, były szef Biura Ochrony Rządu. Służba Ochrony Państwa w lutym 2018 r. zastąpiła właśnie BOR. – „Okazało się, że zmiana nazwy i kadr nie zdała egzaminu. Pracy w tej formacji nie da się nauczyć z podręczników. Funkcjonariusze stają się lepsi dzięki doświadczeniu kolegów i coraz odpowiedzialniejszym zadaniom. A tymczasem z formacji wyrzucono ludzi, którzy mieli 20 lat doświadczenia” – dodał gen. Gawor. A ile wyniósł koszt naprawy uszkodzonych przez kierowców SOP aut. – „Pojazdy służbowe SOP są naprawiane na bieżąco, a formacja nie prowadzi rejestru wymienionych elementów z podziałem na wymienione po zaistnieniu kolizji, w wyniku naprawy gwarancyjnej czy pogwarancyjnej. Koszt naprawy ww. pojazdów służbowych do dnia 20 grudnia wyniósł 333 240,04 zł” – wymijająco odpowiedział Interii płk Paweł Pieronkiewicz z SOP.  Źródło: interia.pl
Kupują auta z tak rozbudowaną i zaawansowaną elektroniką, że kierowca nie może skupić się na kierowaniu samochodem!? Zatem do kierowania rządowej limuzyny potrzebne są, aż dwie osoby, kierowca plus inżynier pokładowy!? 
30 12 2019 Zdrowia, szczęścia, normalności!
Wielu tych, którzy nie tak dawno kręcili nosem na ciepłą wodę w kranie, teraz marzy o jakiejkolwiek, byle czystej.
Sylwestra zapychają się komórki, messengery i konta mailowe – ale i tak większość okolicznościowych serdeczności sprowadza się do nieśmiertelnej triady: ZDROWIA, SZCZĘŚCIA oraz POMYŚLNOŚCI wymiennej na SPEŁNIENIA MARZEŃ. Sęk w tym, że wbrew najlepszym nawet intencjom życzenia te stają się coraz bardziej chybione, bo również tutaj dotarła już „dobra zmiana”....
Życzenia z wolna przestają być przejawem serdecznej pamięci o ludziach z kręgu rodziny, przyjaciół i znajomych, a coraz częściej są uciążliwym obowiązkiem towarzyskim, daniną dla tych, którzy mają wpływ na naszą sytuację zawodową i społeczną, albo inwestycją w jakość naszego życiach.
…..ci, którzy widzą Polskę odrodzoną, rozkwitłą, zreformowaną i ze zrównoważonym budżetem winszują sobie dziś miliona aut elektrycznych, światowego centrum komunikacji lotniczej między trzema istniejącymi już lotniskami, flotylli polskich promów, zbudowania 100 tysięcy mieszkań do końca 2019 roku oraz 46 miliardów cudownie wytrząśniętych z rękawa na realizację ostatnich obietnic wyborczych.
W tak ważnych dla Polski wyborach prezydenckich nie szukamy człowieka wybitnego formatu, nieskazitelnego charakteru, z charyzmą przywódcy narodu. Wystarczyłby nam ktoś, kto z grubsza przestrzega prawa, nie wyrywa kartek z Konstytucji, rzadko kłamie, niechętnie obraża ludzi, nie pajacuje za granicą, stara się nie ośmieszać Polski i nie zraża do nas tych, od których zależy wsparcie dla polskiej pomyślności i rozwoju.
Więcej na podstronie Polityka


30 12 2019 Wreszcie doczekaliśmy się reakcji premiera na kłamstwa Putina.
Ostre słowa Putina zrzucające na Polskę współodpowiedzialność za wybuch II wojny światowej, które padły 20 grudnia po nieformalnym szczycie przywódców Wspólnoty Niepodległych Państw w Sankt Petersburgu, wreszcie dotarły do polskiego rządu. Ponad tydzień trzeba było czekać na reakcję, ale wreszcie premier Morawiecki zajął stanowisko w tej sprawie.
Premier przyznał, że nie pierwszy to raz Putin usiłuje zmienić historię, a wynika to głównie z chęci przykrycia problemów, z jakimi Rosja się dzisiaj boryka.
…...marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, w odróżnieniu od swoich politycznych kolegów, nawołuje, by w zaistniałej sytuacji stanąć razem i wspólnie, niezależnie od barw partyjnych, przeciwstawić się kłamstwom Rosji.
Spóźniona reakcja na kłamstwa Putina, bo zagroził ujawnieniem nagrań ostatniej rozmowy braci, oraz postraszył zwrotem wraku Tupolewa!? No patrzcie kłamczuch, kłamczuchowi, kłamstwo zarzuca!? Polska może zadziałać ostro, z pełną godnością i wydalić z RP pana Andriejewa. I chyba właśnie Putin do tego dąży, by światu pokazać, jakim to agresorem Polska jest na prawdę.
A po co nam zjednoczenie, skoro Macierewicz już sam ruszył w lakierkach i surducie na Moskwę, wkrótce Trump ma do niego dołączyć!? Wow! Macierewicz już dziś mury Kremla atakuje!?
No to przyszła kryska na Matyska, i Macierewicz musi oddać medale i ordery radzieckie: Bohatera, Lenina, Czerwonej Gwiazdy....
Więcej na podstronie Aktualności

30 12 2019 Morawiecki do seniorów na Dolnym Śląsku: „dzielimy się z wami pieniędzmi”
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w sobotę Dom Pomocy Społecznej „Prząśnik” w Brenniku w powiecie legnickim na Dolnym Śląsku, gdzie rozpływał się nad finansowymi osiągnięciami rządu i obiecywał seniorom złote góry. „Chciałbym, żeby jesień życia była złotą jesienią, (…) To byłoby moje wielkie pragnienie i świadectwo jakości instytucji państwa” – mówił z rozczuleniem szef rządu. „Musimy pamiętać o tych, którzy budowali podstawy przyszłości, o emerytach i seniorach” – przekonywał. Mówił, że są to osoby, które potrzebują wyciągniętej ręki ze strony państwa. „Dlatego naprawialiśmy państwo, uszczelniliśmy system podatkowy, przez niego jak przez durszlak przed 2015 r. przepływały miliardy złotych. Dziś tymi pieniędzmi dzielimy się z seniorami” – zapewniał prezes Rady Ministrów i nawiązał do przyznania w tym i następnych latach 13. emerytury. Wyraził przekonanie, że liczba 13 będzie w tym przypadku szczęśliwa. Przypomniał, że poza 13. emeryturą w grę wchodzi jeszcze waloryzacja kwotowa dla emerytów z niższymi świadczeniami – o 70 zł brutto – oraz obniżenie PIT z 18 do 17 proc. Na koniec Morawicki powiedział, że pragnie, żeby domy seniora były jak najlepiej wyposażone i pełne radości. Z właściwą tylko PiSowi hipokryzją nie wspomniał ani słowem o tym, że pieniądze emerytom zostaną przekazane m.in. poprzez finansowanie z Funduszu Solidarnościowego, który wcześniej był Solidarnościowym Funduszem Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Oznacza to praktyce, że pieniądze dla niepełnosprawnych trafią do emerytów. Źródło: Wyborcza.pl
Przepracowałem 46 lat, byłem okradany przez państwo, i nadal jestem okradany. Ile razy można płacić podatek od tego samego !? Ciekawe ile podatku płaci Morawiecki od zgromadzonego w niejasnych okolicznościach majątku, przepisanego na żonę!?
Towarzyszu premierze jeżeli chcecie się podzielić z nami naszymi pieniędzmi na które ciężko pracowaliśmy to proszę zwolnić nas z podatku, a nie dawać jałmużny w postaci tak zwanej 13 emerytury. 
Dlaczego nie powiedzą emerytom, że dają mniejszą rewaloryzację, by mieć na jałmużnę jaką jest 13 emerytura, która powinna być w wysokości emerytury a nie 1200zł brutto!?

30 12 2019 Brudziński atakuje opozycję i – oczywiście – Tuska… za spóźnioną reakcję rządu PiS na kłamstwa Putina.
– „Schetyna i całe to totalne POparane towarzystwo, nawet putinowsą prowokację wykorzysta do ataku na rząd i Prezydenta RP. Jak Putin relatywizował historię w Gdańsku i spacerował z Tuskiem po molo to Grześ bil brawo i atakował (tak jak Tusk) Prezydenta Lecha Kaczyńskiego?” – tak skomentował Joachim Brudziński wpis Grzegorza Schetyny. Szef PO napisał zaś: – „Słowa Putina wobec Polski są niegodne i fałszywe. Braku reakcji prezydenta nie można zaakceptować. Chaotyczne działania MSZ pokazują słabość polityki zagranicznej tej ekipy”. A oto kolejny wpis europosła Brudzińskiego: – „Putin nigdy nie zapomniał śp. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu dwóch wystąpień, tego w Tybilisi i tego na Westerplatte. Oba musiał wysłuchać z „krzywą gębą”. Oba były również atakowane w kraju, przez politłuków PO, którzy łasząc się do Putina liczyli,że będą dla niego partnerami. W obydwu wpisach Brudzińskiego zachowaliśmy oryginalną pisownią. Niektórzy internauci sugerowali więc, że europoseł pisał je pod wpływem… „Ale żeby piąteczek w niedzielę? Cóż to się podziało, że wypuścił pan całą serię tłitów pisanych knajackim językiem? Czy to nie aby pan tak strasznie ubolewał nad schamieniem języka swego czasu?”. Chodzi o skandaliczną wypowiedź prezydenta Rosji, o czym pisaliśmy w artykule „BBC wie, dlaczego Putin atakuje Polskę”. Rząd PiS zareagował na te kłamstwa dopiero po tygodniu od jej wygłoszenia. Mateusz Morawiecki wydał oświadczenie, w którym czytamy m.in.: – „Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami. I to presję nie na historycznej, a na jak najbardziej współczesnej scenie geopolitycznej. Rosyjski przywódca doskonale zdaje sobie sprawę, że jego zarzuty nie mają nic wspólnego z rzeczywistością”.  Internauci w komentarzach krytycznie odnoszą się do prowadzonej przez rząd PiS polityki zagranicznej: – „PiS powołał mnóstwo instytucji, które, obsadzone kolesiami, drenują kasę podatników, a nie robią nic, by przeciwdziałać ofensywie propagandowej Kremla, bo ona jest PiS-owi bardzo na rękę. A Duda wsiąkł, bo Nowogrodzka mu wolne dała. Putin robi to, co wy – pisze historię na nowo”; – „PiSkliwy bełkot obrońcy A. Dudy, który prowokacje Putina wykorzystuje do obrażania i atakowania opozycji zamiast zaproponować spotkanie PiS-u i opozycji w sprawie odpowiedzi… Pięknie się wpisuje w scenariusz Moskwy, obrazu kłótliwej i słabej Polski…”; – „Wina Tuska… 5 rok idzie waszych rządów, nie szukajcie wymówek własnych zaniedbań”.  Krytykują też Brudzińskiego, skupiając się na języku jego wpisów: – „Popaprane? A wydawało się, że Pan w tej Europie ogłady nieco nabierze. Czemu Pan nie napisze „popi….one”? Przecież wiemy, że by Pan bardzo chciał…”; – „Przechodzi Pan samego siebie – to już jest język zwykłego trolla. Nie ma Pan szacunku nawet dla samego siebie. P.S. Nie zastanawia Pana brak reakcji głowy państwa na rosyjskie prowokacje?”; – „Garnitur pewnie od E. Zegny, ale język jakiego pan używa nadal wskazuje na pochodzenie z mentalnych nizin. Takie teraz „elity” polityczne mamy”.  Źródło: Twitter, koduj24.pl
„Putin nigdy nie zapomniał śp. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu dwóch wystąpień,....”, a było tam coś co powinien Putin zapamiętać!? 
Wow! Brudziński się boi, że Putin odbierze Kaczyńskim medale i ordery jakie otrzymali od sowietów!?
Tak wstaliście z kolan, że ruscy jadą po Was jak po łysej kobyle. Gdzie wasza potęga dyplomatyczna? Gdzie dbanie o godność Polski ? Jesteście dnem. Polegliście wszędzie gdzie się dało. I wy nazywacie się „patriotami” ? Jesteście ich żałosną karykaturą.
30 12 2019 Strażnicy postępu.
Postęp nie jest dany raz na zawsze. Trzeba go troskliwie chronić i kultywować. Pozostawiony samemu sobie może paść pod naporem sił religianctwa, obskurantyzmu i zacofania, które to siły mogą nas cofnąć do średniowiecza - do mrocznych czasów, gdy zakładali uniwersytety i budowali katedry...
Dlatego warto stale przypominać, że komuniści starannie przygotowali się do swego "upadku", a celem "pierestrojki" była zmiana nieefektywnego systemu ekonomicznego przy zachowaniu ciągłości władzy.(....) Można powiedzieć, że cele "pierestrojki" w Polsce zostały osiągnięte dopiero 10 kwietnia 2010.
Prof. Gersdorf nie była sędzią, a nominację na Prezesa Sądu Najwyższego otrzymała chyba ze względu na zdolności, a także bardzo dobre pochodzenie – jej wstępni od dziesięcioleci zajmowali prominentne stanowiska w branży.
W MSZ jeszcze dziś pracują wnuki Bieruta i grupa 220 byłych funkcjonariuszy komunistycznych służb. Prawo pracy chroni ich przed zwolnieniem, ale nawet jak przejdą na emeryturę, pozostaną ich dzieci i wnuki.
Więcej na podstronie Polityka

30 12 2019 Ruski ambasador stawia się.
Nie chodzi mi oto, że arogancki typowo po rusku Siergiej Andriejew stawia się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, tylko jak to on sam informuje rosyjskie media, twardo poparł kretyńskie insynuacje Putina jakoby to Polska doprowadziła do II WŚ i wespół z Niemcami planowała holocaust, gdy został "poproszony, a nie wezwany" (jego słowa) do polskich władz. Czyli stawiał się Polakom w ambasadzie. Pewnie jeszcze się wściekł, że reprymendę dostał od młodego wiceministra. On – tradycyjny namiestnik! Co to może oznaczać. Nie sądzę, że tylko to, że jest bezczelnym chamem, lecz że właśnie takie wytyczne, co ma mówić dostał z Kremla. Nie jest to tylko taka sobie typowo ruska prowokacja, ponieważ w dyplomacji taka sytuacja niesie za sobą konsekwencje. Polskie władze mogą stulić uszy po sobie i udawać, że nic się nie stało. Lecz byłoby to niedobre rozwiązanie. Świat by zobaczył, że Ruski mogą na Polskę rzucać obelgi jakie chcą, a my jesteśmy tacy słabi i tchórzliwi, że nie zamierzamy na to odpowiadać. Polskie władze, działając miękko, co zapewne będzie robić, wystosują notę dyplomatyczną, protestującą przeciwko zakłamywaniu historii. Tylko, że skutek tego będzie żaden. Może też Polska zadziałać ostro, z pełną godnością i wydalić z RP pana Andriejewa. I chyba właśnie Putin do tego dąży, by światu pokazać, jakim to agresorem Polska jest na prawdę. Wydalenie ambasadora Rosji z naszego kraju, to niemalże natychmiast taka sama akcja ze strony Moskwy i usunięcie polskiego ambasadora.
W końcu zaś – zerwanie stosunków dyplomatycznych między Polską a Rosją. Co nagle się wydarzyło, że Kreml wali już z byka betonowym łbem?
Wielce prawdopodobne przyczyną wywoływania konfliktu mogą być problemy z kontynuacją sztandarowego projektu Nordstream 2. Nie są w stanie dotknąć Donalda Trumpa i USA, więc atakują Polskę, która najgłośniej protestowała przeciwko rurociągowi. A może powodem też być intensyfikacja zbrojenia przez nasz kraj i zbliżające się uruchomienie Tarczy Rakietowej, czego Rosja bardzo się obawia. Wkrótce Putin wygłosi zwyczajowe orędzie noworoczne. Już wiemy, że wtedy też będzie bajdurzył, kłamał i prowokował w temacie roli Rzeczypospolitej w doprowadzeniu do wojny światowej. A potem będzie jeszcze rocznica wyzwolenia Auschwitz, w czasie której Putin lubi pokazywać się w Polsce i prowokować. W taki oto sposób mamy przełom roku znowu nie z naszej winy, niespokojny i denerwujący. Jak to się ostatnio politycznie mówi – sytuacja jest dynamiczna. Dobrze, że już mamy terytorialsów i żadne zielone małpy nagle nie pojawią się na polach i w lasach. Źródło:niepoprawni.pl
Macierewicz triumfuje Putin wreszcie Polkę zaatakuje. I rząd na czele z Macierewiczem stanie na ubitym polu i nie odpuści, pomimo wielkie dysproporcji sił samotnie stanie do walki, bo wojska USA wycofają się za Odrę. Ponoć Macierewicz ma dziś mury Kremla atakować!?

30 12 2019 Ambasador Rosji dziwi się, że o jego wizycie opowiada nieobecny na spotkaniu wiceminister Przydacz.
Po serii wypowiedzi Władimira Putina na temat rzekomej współpracy Polski z hitlerowskimi Niemcami i twierdzeniu, że 17 września ZSRR nie zaatakowało naszego kraju, ale wojska sowieckie „wkroczyły do Polski po tym, kiedy polski rząd utracił kontrolę nad swoimi siłami zbrojnymi”, polski IPN oraz MSZ wydały stosowne komunikaty. Ponadto ambasador Rosji w Warszawie, Siergiej Andriejew został pilnie wezwany do siedziby Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wiceminister resortu Marcin Przydacz poinformował PAP, że podczas spotkania przekazano Andriejewowi „w imieniu polskich władz stanowczy sprzeciw wobec insynuacji historycznych, których dopuścili się kilkukrotnie w ciągu ostatnich dni przedstawiciele najwyższych władz Federacji Rosyjskich, w tym, w szczególności, prezydent Władimir Putin, jak również przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin.”  Dodał, że Polska „z niepokojem i niedowierzaniem odnotowuje wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym Prezydenta Władimira Putina dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej, które prezentują fałszywy obraz wydarzeń”. Zupełnie inaczej przebieg spotkania relacjonuje rosyjski ambasador, który wręcz je bagatelizuje. Twierdzi on, że wiceminister Przydacz nie uczestniczył w spotkaniu. „Pana Przydacza nie było na spotkaniu. Jeśli takie wypowiedzi padły, to stało się to poza moją wizytą w MSZ” – komentuje Andriejew dla agencji TASS, twierdząc, że spotkał się z nim zastępca dyrektora Departamentu Wschodniego Jan Hofmokl. W opinii rosyjskiego ambasadora rozmowa była „twarda, ale uprzejma” i nie padły w jej trakcie przytaczane przez polskie MSZ słowa. „Gdyby takie słowa padły, to „wówczas, oczywiście, spotkałyby się z adekwatną odpowiedzią na tak bezpodstawne i obraźliwe stwierdzenia na temat mojego kraju i mojego prezydenta” – komentuje Andriejew. Źródło: natemat.pl
Z forum: - W odpowiedzi na komentarz amb. Andriejewa mam tylko jedną uwagę: gotowi jesteśmy tłumaczyć dyplomatom prawdę historyczną tak długo, jak będzie trzeba. Do czasu, kiedy pogodzą się z tym, że świat nie zapomni paktu Ribbentrop–Mołotow i parady sowiecko- hitlerowskiej w Brześciu.- Histeryczny atak prezydenta Putina na Polskę to przejaw bezsilności wywołanej ostatnimi sukcesami polskiej polityki historycznej, w tym rezolucją PE jednoznacznie wskazującą niemiecko- sowiecką agresję na nasz kraj jako przyczynę II wojny światowej. 
29 12 2019 Świat, w którym robak jest ważniejszy od dziecka nie jest normalny.
To człowiek stanowi centrum świata przyrody i jako istota rozumna i wolna, posiada zdolność mądrego i odpowiedzialnego korzystania ze świata stworzonego. Ta podstawowa zasada została przez skrajnych ideologów ekologizmu zdeptana i zastąpiona zupełnie odwróconym porządkiem rzeczy. Człowiek ma w niej zostać podporządkowany bezrozumnej naturze......
…...Okazuje się, że dla jednych i tych samych ludzi, unerwiony mózg karpia sprawia, że ryba przeżywa i cierpi, ale trzymiesięczne dziecko w łonie matki jest zaledwie nic nieczującym zlepkiem komórek. Czy to szaleństwo ma jakikolwiek sens? Najmniejszego!
Polska to dziki kraj. Kraj w którym rybka, ptaszek, piesek, kotek... mają więcej praw od zwykłego obywatela. Kraj w którym malutka żabka potrafi wstrzymać inwestycję infrastrukturalną wartą miliardy złotych.
Więcej na podstronie Polityka


29 12 2019 Rząd PiS bije „rekordy” – „Śmieci i węgiel na potęgę sprowadzają, a Jędraszewski jeszcze ich wspomaga”.
 „Padł rekord w ilości odpadów sprowadzonych z zagranicy do Polski. Jak podaje Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, w 2018 roku zwieźliśmy 434,4 tys. ton. Prawie o 60 tys. ton więcej niż rok wcześniej i prawie trzy razy więcej niż w 2015 roku (154 tys. ton)” – napisał na Twitterze były poseł PSL Janusz Piechociński. – „PiS wprowadza nas na szczyty… wysypisk”; – „PiS kocha Polskę i Polaków doić”; – „Kolejne osiągnięcie PiS” – kpiła w komentarzach część internautów. Pozostali pisali oburzeni: – „Zwykły Kowalski ma w firmie kontrolę za kontrolą, a za niewielkie błędy, o które przy ciągle zmieniających się przepisach nietrudno, jest surowo karany. A z przestępcami nic nie potrafią zrobić. Państwo wywiesza białą flagę”; „PiS podniesie podatki za składowanie śmieci i problem sam się rozwiąże, tak samo jak podnieśli podatki na produkty zawierające cukier”; – „Jak to szło? Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz… Śmieci i węgiel na potęgę sprowadzają, a Jędraszewski jeszcze ich wspomaga”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
W całej Polsce wycinane są drzewa, i składowane odpady toksyczne. To wszystko dla poprawy krajobrazu, a płonące wysypiska zapewniają nam lepszą jakość powietrza.
Przyczyną podwyżek opłat za odbiór odpadów jest sprowadzenie przez byłego min. Szyszko około 700 tys ton najbardziej niebezpiecznych odpadów do Polski. Część składowisk na 100 lecie odzyskania niepodległości spłonęła, ale pozostało tego jeszcze bardzo dużo, i za ich utylizacje musi zapłacić polski podatnik. Ciekawe ile mafia śmieciowa pod wodzą Morawieckiego zarobiła pieniędzy na sprowadzaniu śmieci do Polski!?

29 12 2019 Horała cytuje „dowcip” Kaczyńskiego – po prostu boki zrywać…
Poseł PiS Marcin Horała postanowił ocieplić wizerunek swojego szefa, a przy okazji także swój. Zaprosił więc do wynajmowanego przez siebie mieszkania w Warszawie dziennikarzy „Super Expressu”. Przekonywał m.in., że Jarosław Kaczyński „jest inteligentny, błyskotliwy, a także dowcipny. Tego w jego wizerunku medialnym nie widać”. Horała podał przykład poczucia humoru prezesa PiS. Sytuacja, której był świadkiem, miała miejsce w siedzibie partii przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie tuż po tegorocznych wyborach parlamentarnych. – „Byłem już po wyborach, przede mną była osoba X, której akurat nieszczególnie dobrze w tych wyborach poszło. Ta osoba przyniosła jakiś prezent. Wchodzę, pani Basia przynosi nam jakąś kawę, herbatę i pyta: „co to za paczka?”. Prezes odpowiada: „sądząc po rozgoryczeniu pana X, to może być bomba” – cytował Kaczyńskiego Horała. No po prostu boki zrywać… „Pani Basia” to oczywiście Barbara Skrzypek, jedna z najbliższych i najbardziej zaufanych osób w otoczeniu prezesa PiS. Wszyscy pamiętamy „dokonania” Horały, kiedy w Sejmie poprzedniej kadencji był przewodniczącym komisji śledczej ds. VAT. Niedawno został mianowany wiceministrem infrastruktury i pełnomocnikiem rządu ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Źródło: se.pl
28 12 2019 „Demokraci” 2019 roku
Nie masz większych „demokratów” nad tych Trzech Muszkieterów: Kaczyńskiego, Dudę i Morawieckiego!
Pierwsze miejsce przyznaję Jarosławowi Kaczyńskiemu. Skromny to człowiek, nie lubi pchać się do przodu, więc tylko z fotela posła i szefa partii trzyma Polskę w okowach swojej wizji demokracji.....
Drugie miejsce przyznaję prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie. Człowiekowi, który święcie wierzy, że stoi na straży polskiej Konstytucji.....
Na trzecie miejsce władował mi się premier Mateusz Morawiecki, który świeci najbardziej demokratycznie wśród demokratycznie wybranej elity narodu. Toż to demokrata pełną gębą, co to już w kołysce urywał głowy służbom PRL-u i walczył na wszystkich liniach frontu w imię właśnie tej swojej demokracji....
Więcej na podstronie Polityka

28 12 2019 „Mamy nowy trójpodział władzy Kaczyński – Jędraszewski – Banaś." 
Tylko tacy liderzy skutecznie wyprowadzą nas z UE. Nie milkną echa kolejnej bulwersującej wypowiedzi metropolity krakowskiego. Kuriozalne słowa arcybiskupa wywołały wiele krytycznych komentarzy, także księży katolickich. W obronie metropolity krakowskiego stają za to przedstawiciele partii rządzącej. Tak oto na Twitterze odniósł się do sprawy jeden z nich Kazimierz Smoliński: – „Zmasowany atak na abp. Jędraszewskiego nas katolików i patriotów poraża. Ale niestety jest to tylko wycinek tego do czego jest zdolny system spod sztandaru LGBT. Rząd PiS jest gwarantem normalności w tym zwariowanym świecie. Nie pozwólmy aby oni kiedykolwiek zdobyli władzę”. Jak widać, poseł Smoliński, który ostatnio uaktywnił się bardzo na Twitterze, próbuje dorównać pisowskim „mistrzom” w sieci. Tarczyńskiemu czy Brudzińskiemu chyba rośnie konkurencja… – „Cóż… jak widać mamy już nowy trójpodział władzy Kaczyński – Jędraszewski – Banaś. Tylko tacy liderzy skutecznie wyprowadzą nas z UE” – gorzko kpił jeden z internautów.
Źródło: Twitter , koduj24.pl
Wow! Ekologizm groźny bo to nowa religia! OK. No a bardzo groźnej religii smoleńskiej jakoś abp nie zauważył!?
Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi. Zawsze dziwiło mnie jak jeden człowiek, na dodatek schorowany staruszek może tak bezwzględnie podporządkować sobie tylu ludzi, co takiego posiada, że słuchają go jak Boga.

28 12 2019 PiS chce zawrzeć sojusz z narodowcem Marianem Kowalskim?
Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie na razie nie ma, ale jeśli przyjrzeć się wpisowi na Facebooku Konfederacji Narodowej, można nabrać podejrzeń, że coś jest na rzeczy. Na dołączonym do wpisu zdjęciu widać wiceprzewodniczącego PiS Antoniego Macierewicza w otoczeniu członków tego ugrupowania. Jednym z nich jest właśnie Marian Kowalski. Pisaliśmy o jego „dokonaniach” wielokrotnie. Przypomnijmy choćby ten artykuł „Kowalski chce być ministrem i zaprowadzić porządek”.
- W jego ocenie: „Pan @jbrudzinski nie nadaje się na Ministra! Za jego rządów hańbiony jest Polski mundur! Dlatego składam ofertę: Niech Pan @MorawieckiM mianuje mnie na Ministra Spraw Wewnętrznych na tydzień, gwarantuję, że w ciągu tego czasu zapanuje spokój w kraju!” – pisze na Twitterze.
Do spotkania doszło w biurze poselskim Antoniego Macierewicza w Warszawie dwa tygodnie temu. – „W dniu 14 grudnia 2019 r. przedstawiciele Rady Naczelnej Konfederacji Narodowej oraz zaprzyjaźnionych środowisk narodowych i patriotycznych spotkali się w Warszawie z Marszałkiem Seniorem. Narada mobilizacyjna dotyczyła analizy i oceny aktualnych zagrożeń dla Państwa i Narodu Polskiego. Wszyscy zgromadzeni zdecydowali się na skoordynowane podjęcie adekwatnych kroków zaradczych” – napisano na Facebooku KN. Na fotografii – oprócz Macierewicza i Kowalskiego – widać także Piotra Walentynowicza, wnuka Anny Walentynowicz. Kowalski w rozmowie z gazeta.pl nie chciał powiedzieć, kto zainicjował to spotkanie. Twierdzi, że bardziej istotne jest co innego: – „Skoro Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro zmieścili się ze swoimi ugrupowaniami, to uważamy, że nam też będzie łatwiej pewne rzeczy realizować w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy. Uważam, że czwarty blok w Prawie i Sprawiedliwości może podrzucać jakieś pomysły, nie zabiegając o miejsca na listach wyborczych” – stwierdził narodowiec. Macierewicz nie chciał rozmawiać z dziennikarzami gazety.pl. O spotkaniu nic nie wie Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS. Źródło: gazeta.pl
Dać takiemu władzę to będziemy pili czarną kawę, i jedli czarny chleb za kratkami! Kolejny po Gomułce, Kiszczaku który chce strzelać do protestujących!?

28 12 2019 Arłukowicz postanowił wystartować w wyborach przewodniczącego PO.
„Siła PO to potencjał tysięcy ludzi w całej Polsce! Dzisiaj musimy zbudować taki zespół ludzi, którym z pełną determinacją i mocą pójdziemy po wyborcze zwycięstwa! Nowoczesne państwo prawa i wrażliwości społecznej to nasze zobowiązania! Szkoda czasu! Startuję!” – napisał na Twitterze europoseł Bartosz Arłukowicz. Do wpisu dołączył krótki film, w którym uzasadnia swoją decyzję o starcie w wyborach przewodniczącego PO.
Arłukowicz zapewnił, że jeśli zostanie szefem PO, zbuduje taki zespół ludzi w partii, który „będzie gwarantował to, że z pełną determinacją i siłą PO będzie szła po wyborcze zwycięstwa. – „Platforma musi być partią społeczną, musi być organizmem tętniącym życiem, musimy pracować z ludźmi codziennie na ulicach. Platforma Obywatelska musi wykorzystywać potencjał nie tylko posłanek i posłów, ale naszych radnych, wójtów, burmistrzów, ale przede wszystkim musimy wykorzystać potencjał tysięcy ludzi, którzy od lat budują nasze poparcie społeczne w terenie” – stwierdził Arłukowicz.
Mówił też o zbliżających się wyborach prezydenckich. – „Małgorzata Kidawa-Błońska staje do bardzo trudnego boju politycznego. Musimy wszyscy, wszyscy razem stanąć wokół Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Musimy przemierzyć Polskę wszerz i wzdłuż, przekonać ludzi do tego, żeby zechcieli oddać na nas głos. Musimy wygrać te wybory, dlatego że te wybory, wybory prezydenckie zmienią przyszłość, nie tylko Platformy Obywatelskiej, ale przyszłość naszych rodzin, dzieci, przyszłość Polski” – powiedział Arłukowicz. Europoseł jest kolejną osobą w PO, która chce zawalczyć o przywództwo tej partii. Wcześniej zgłosili się wiceszef partii i szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka, posłanka Joanna Mucha oraz senator Bogdan Zdrojewski. Obecny lider PO Grzegorz Schetyna jeszcze nie zdecydował, czy będzie walczył o reelekcję. Termin zgłaszania kandydatów na szefa PO mija 3 stycznia.  A wybory przewodniczącego PO odbędą się 25 stycznia. Jeśli nie będzie rozstrzygnięcia, przewidywana jest druga tura – 8 lutego. Źródło: onet.pl, Twitter
Arłukowicz już się „wykazał” jako minister zdrowia, i to powinno wystarczyć!? Tysiące chorych skazał na cierpienia, i powolną śmierć.
Z encykliki Arłukowicz „Platforma musi być partią społeczną,....” Wow! No to do tej pory jeszcze nie jest!? W polskiej polityce nie powinno być miejsca dla takich jak: Rostowski, Sikorski, Arłukowicz, Kopacz, Tusk etc., Kaczyński, Macierewicz, Morawiecki, Pawłowicz etc...
27 12 2019 Petycja 129 tys. Polaków w sprawie Rydzyka. 
„Zwracamy się z prośbą o ukrócenie działalności politycznej redemptorysty”. Za pośrednictwem kanadyjskiego arcybiskupa Richarda Smitha ma trafić do rąk papieża Franciszka apel 129 tysięcy Polaków o zahamowanie politycznej działalności dyrektora Radia Maryja Tadeusza Rydzyka. „Zwracamy się z prośbą o ukrócenie działalności politycznej redemptorysty Tadeusza Rydzyka i przywrócenie charakteru religijnego jego radiu oraz telewizji” – piszą autorzy petycji, zainicjowanej przez Adama N. w połowie 2017 roku. Petycję wsparł znany polityk z Kanady, z polskimi korzeniami, Thomas Adam Łukaszuk. „Obiecał nam, że dostarczy naszą petycję do Watykanu” – opowiadał N. w rozmowie z naTemat. Thomas Łukaszuk to pochodzący z Gdyni były minister edukacji, minister ds. emigracji i wicepremier kanadyjskiej prowincji Alberta. W rozmowie z Onetem wyjawił jaką drogą zamierza dotrzeć do Watykanu i wskazał na arcybiskupa Richarda Smitha.„Petycja już na pewno bezpośrednio lub pośrednio dotrze do papieża. Być może będą też podejmowane kroki, żeby przekazać ją nuncjuszowi Watykanu w Kanadzie” – cytuje Łukaszuka naTemat. Portal przy okazji przypomina, że jak dwa lata temu, ruszyła zbiórka podpisów pod antyrydzykową petycją posłanka Anna Sobecka uruchomiła inną – w obronie Radia Maryja oraz samego Tadeusza Rydzyka, pod którą swoje podpisy złożyło 22 tys. Polaków. Wśród nich na pierwszym miejscu oczywiście znalazła się sama pani Sobecka, ale tuż za nią członek KRRiT Janusz Kawecki, następnie prezes PiS Jarosław Kaczyński, dalej Beata Szydło, Joachim Brudziński i Ryszard Terlecki. Komentarz wydaje się zbędny, bo gołym okiem widać kto z kim robi interesy. „My w swojej petycji nie wskazywaliśmy, jaką partię wspiera ks. Rydzyk – oni ujawnili się sami” – tak Adam N. skomentował list powstały z inicjatywy posłanki Anny Sobeckiej. Wyraził też głęboką nadzieję, „że papież zdecyduje się na krok równie zdecydowany, jak w Chile, gdzie cały Episkopat musiał się podać do dymisji. Wierzę, że jest w stanie sprawić, iż Radio Maryja będzie apolityczną rozgłośnią religijną. A o. Rydzyk oraz hierarchowie, którzy sprawili, że rozgłośnia ta stała się ośrodkiem politycznym, zostaną odsunięci od kościelnych urzędów”.
Źródło: onet.pl
Tylko naiwni sądzą, że papież Franciszek nie wie o Rydzyku!? No ale miliony złotych wysyłane do Watykanu, czynią cuda!

Za pieniądze Tadeusza nawet Franciszek się modli!?
27 12 2019 Rózga na miarę naszych możliwości.
„Grzeczni” będą nią okładać „niegrzecznych” – zwłaszcza sędziów, którzy nie chcą wydawać wyroków takich, jakie im minister Ziobro i prezes Jarosław dyktują.
…..Najcenniejszy prezent pod choinkę – nowe ustawy „sądowe” – partia aktualnie rządząca już ofiarowała Narodowi. Nie wyszło drogo, bo premier-ekonomista dokonał kolejnego – po „zrównoważonym budżecie” gospodarczego cudu i podarunek przygotował – by tak rzec – ten sam dla wszystkich. Wszystkie dzieci, grzeczne i niegrzeczne, dostały dokładnie to samo. Rózgę, mianowicie.
Więcej na podstronie Aktualności

27 12 2019 Szydło szefową kampanii Dudy? – „Do pary będzie pasował Banaś – jego wsparcie nieocenione”
Wprawdzie wciąż nie padła data wyborów prezydenckich w przyszłym roku, jednak po raz kolejny wraca temat Beaty Szydło jako szefowej sztabu kandydata PiS na ten urząd, czyli Andrzeja Dudy. Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski nie wykluczył, że europosłanka Beata Szydło znów poprowadzi – podobnie jak w 2015 r. – kampanię wyborczą Dudy. – „Mocno trzymam kciuki za wybór szefowej sztabu Dudy. Będzie mogła osobiście spojrzeć w oczy tysiącom osób uczestniczącym w wigiliach organizowanych dla biednych i bezdomnych i powiedzieć „Im się te pieniądze po prostu należały!”. 65 tysiące należało się jej!” – skomentował na Twitterze poseł KO Michał Szczerba. Rzeczona kwota to oczywiście nagroda, którą przyznała sama sobie, kiedy była szefową rządu. A internauci kpili: – „Do pary będzie pasował Banaś – jego wsparcie nieocenione”; – „Znowu zrobi się niebezpiecznie na drogach”; – „Może znowu zrobi objazd po fabrykach… no i raz na 5 lat trzeba pomalować jakąś szkołę”. Przypominali też obietnice składane przez Dudę podczas poprzedniej kampanii: – „Czy to nie sztab Szydło wymyślił w 2015 propagandową, kłamliwą obietnicę, przez którą dzisiaj co prawda Adrian jest prezydentem, ale bez honoru – podniesienie kwoty wolnej od podatku, do końca 2016 roku, powyżej 8000 zł: „Jeśli bym tego nie zrobił, podam się do dymisji”???”. Zakończmy przytoczeniem dowcipu jednego z internautów: – „Wsiada B. Szydło do taksówki. – Szybko do ministerstwa proszę! – Którego? – Obojętne, wszędzie jestem potrzebna”. Źródło: interia.pl, Twitter
Szydło może stać się kamieniem u szyi kampanii wyborczej Dudy! To już nie jest Matka Polka, której syn został księdzem!?

27 12 2019 Przegłosowano specustawę korzystną dla myśliwych, bo nie było Pani Basi!
Na ostatnim posiedzeniu Sejmu posłowie zajęci byli specustawą, zgłoszoną przez polityków PiS, która ma ułatwić walkę z afrykańskim pomorem świń, wprowadzając m. in. zaostrzone kary za utrudnianie polowań czy zgodę na polowanie z tłumikiem, również na obszarach zurbanizowanych.
Za tym projektem głosowali posłowie PiS, PSL, Konfederacji i pojedynczy z KO oraz Lewicy. Ku zdziwieniu wielu, również Jarosław Kaczyński był za, choć wiadomo, że jest on wrogiem myśliwych. Wydaje się, że decyzja prezesa wynikała z niewiedzy lub został wprowadzony w błąd. Wszyscy pamiętają, jak kilka lat temu Kaczyński również pomyłkowo poparł jeden z projektów ustaw, ale gdy się zorientował, że popełnił błąd, w ciągu kilku miesięcy wycofano z tego projektu zapis o karze za utrudnianie polowań oraz zakazano udziału dzieci w łowach i szkolenia psów na żywej zwierzynie.  Prawdopodobnie prezes, który niedawno opuścił szpital, nie był do końca zorientowany, czego dokładnie cała ta specustawa dotyczy. Jak twierdzi „Rzeczpospolita” zasada jest taka, że gdy zmiany dotyczą spraw z zakresu ochrony zwierząt, jeden z polityków PiS, tzw. zwierzolubny, wysyła e maile do Barbary Skrzypek, sekretarki Jarosława Kaczyńskiego, a ona zanosi je na biurko szefa i dzięki temu ma on możliwość powstrzymania tych decyzji, które są niezgodne z jego podejściem do zwierzaków. Tym razem również taki e mail trafił do pani Basi, ale…nie było jej w pracy, więc utknął w sekretariacie. Ekolodzy wierzą, że jeśli do Kaczyńskiego dotrą szczegóły tej specustawy, to powstrzyma on proponowane w niej zmiany. Pozostaje tylko trzymać za to kciuki. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl, koduj24.pl
"Pani Basia" przez dziewięć lat pracowała w Urzędzie Rady Ministrów PRL, w czasie pełnienia funkcji premiera przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Pracowała m.in. w Kancelarii Tajnej, gdzie miała dostęp do państwowych tajemnic służbowych.
"Pani Basia"zaczęła pracę u boku Jarosława Kaczyńskiego w 1990 roku, gdy ten tworzył partię Porozumienie Centrum. Obecnie, oprócz prowadzenia kancelarii i biura prezydialnego PiS, zasiada też we władzach spółek związanych z ugrupowaniem, w tym Srebrnej, w której ma również małe udziały. Jest pełnomocniczką Instytutu Lecha Kaczyńskiego - głównego udziałowca Srebrnej.
Słynna Pani Basia pracowała w biurze generała, Janiszewskiego. Znał go również prezes Kaczyński, który właśnie od niego odbierał Kancelarię Prezydenta, gdy był członkiem administracji Lecha Wałęsy. Czy to tylko przypadek? 
24 12 2019 Marszałek Grodzki kieruje „szereg prywatnych aktów oskarżenia przeciw osobom rozpowszechniającym zniesławiające go treści”.  „Pan marszałek Tomasz Grodzki nigdy od nikogo nie żądał korzyści majątkowych za przeprowadzenie operacji i nie uzależniał przeprowadzenia jakiejkolwiek operacji od otrzymania takich korzyści. Nigdy także tego rodzaju korzyści nie przyjmował” – głosi oświadczenie pełnomocnika marszałka Senatu mec. Jacka Dubois. To reakcja na „Grodzki po ostrzałem oskarżeń. „Na ministra zdrowia PiS nie przeszkadzał. Obłuda i hipokryzja przebija Himalaje”. W oświadczeniu czytamy, że podczas 36 lat pracy w Szpitalu im. Prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie Grodzki „miał pod swoją opieką ponad kilkadziesiąt tysięcy pacjentów”. – „Nigdy pod swoim adresem nie miał jakiegokolwiek zarzutu przyjmowania korzyści majątkowych za prowadzone przez niego leczenie. Pierwsze tego rodzaju zarzuty dotyczące zdarzeń sprzed dwudziestu lat pojawiły się dopiero w momencie, gdy została powierzona mu przez senatorów Rzeczpospolitej Polskiej funkcja Marszałka Senatu. Co znamienne, zarzuty te zostały mu postawione w przestrzeni medialnej przez osoby deklarujące swoją przynależność do odmiennego niż on obozu politycznego” – napisał mec. Dubois.  Zdaniem pełnomocnika prof. Grodzkiego, kolejne zarzuty pojawiły się w sytuacji, gdy marszałek Senatu zapowiedział wnikliwe przyjrzenie się przepchniętej przez PiS ustawy kneblującej usta sędziom. – „Powyższe okoliczności pozwalają domniemywać, że stawiane zarzuty nie mają charakteru merytorycznego, lecz są efektem bardzo brutalnej i bezpardonowej walki politycznej” – czytamy w oświadczeniu. Pomówienia wobec prof. Grodzkiego „rozpowszechniane są praktycznie wyłącznie przez media rządowe lub sprzyjające rządzącym”. – „Marszałek Senatu dostrzega podobieństwo zaistniałej sytuacji do sytuacji tragicznie zmarłego Prezydenta Gdańska Pała Adamowicza, gdy media rządowe rozprzestrzeniały w przestrzeni publicznej zniesławiające go treści, dając niejako przyzwolenie do dalszych takich zachowań”.  – „Pan marszałek Grodzki oświadcza, że nie zamierza przyjąć roli ofiary mediów i zdecydował się podjąć działania przeciw osobom rozpowszechniającym zniesławiające go treści i zlecił swojemu pełnomocnikowi skierowanie w tej sprawie szeregu prywatnych aktów oskarżenia. Zarzuty stawiane mu w przestrzeni publicznej po wielu latach od rzekomych zdarzeń przez osoby o odmiennej orientacji politycznej dotyczą osób anonimowych, których dane znane są być może osobom stawiającym zarzuty, jednak nie są mu znane. Jest to odrażająca metoda, polegająca na dyskredytowaniu człowieka w opinii publicznej, którą masowo stosowała służba bezpieczeństwa w okresie komunizmu, a polegająca na rozpowszechnianiu plotek sformułowanych w ten sposób, że niemożliwe było podjęcie przed nimi realnej obrony” – napisano w oświadczeniu. Źródło: wnp.pl
Jak zatuszować podejrzenia o korupcję!? Wystarczyło założyć gabinet prywatny, w którym załatwiane były sprawy związane z operacją w państwowej służbie zdrowia i kasa sama płynęła od zrozpaczonych pacjentów - nie mogących doczekać się na operację!  Ten spontaniczny ruch prywatnych praktyk ordynatorów szpitali znany jest przecież w każdym mieście, gdzie jest szpital i zapewne doktór Żywago nie jest jedynym beneficjentem tzw. gospodarki „wolnorynkowej” Made in Poland.

24 12 2019 Balcerowicz obnażył obłudę Morawieckiego.
„Morawiecki podnosi akcyzę na alkohol i zapowiada podatek na cukier głosząc, że nie robi tego dla budżetu, ale dla zdrowia. Jeśli tak, to niech obniży inne podatki o szacowaną przez siebie kwotę, jaka ma wpłynąć do budżetu dzięki jego ‘prozdrowotnym’ ruchom” – napisał na swoim Facebooku były minister finansów Leszek Balcerowicz niedowierzając w szczere intencje rządzących. Projekt „prozdrowotnej ustawy” przewiduje m.in. opłatę 1 zł za każdą sprzedaną butelkę alkoholu do 300 ml a także 70 lub 80 gr opłaty za słodzony napój (w zależności czy zawiera jedną czy więcej substancji słodzących). Ponadto zakłada też opłatę za reklamę suplementów diety. Zmiany mają wejść w życie 1 kwietnia 2020 roku.  Od 1 stycznia rządzący planują podwyższenie akcyzy na alkohol i papierosy oraz zapowiadają dodatkowy podatek nałożony na tzw. małpki – informuje „Fakt”.  Internauci nie zostawiają suchej nitki na nacechowanych hipokryzją intencjach rządzących. Nawiązując do wpisu Balcerowicza podpowiadają, że skoro tacy są wobec nas troskliwi to może by np. obniżyli VAT na zdrowe produkty. Zwracają uwagę, że np. niezdrowe frytki mają 8-procentową stawkę, podczas gdy wiele zdrowych produktów – 23 proc. Na 5 – i 8-procentowej stawce VAT w Polsce są też świeże warzywa i owoce.  „Jeśli podwyżka jest dla zdrowia, to dlaczego nie podwyższyć akcyzy jeszcze bardziej?” – pyta się jeden z internautów. Jeszcze inna osoba zauważa, że powinno się w takim razie opodatkować inne produkty, w których jest cukier. Wskazuje na chipsy. Projekt podwyższenia akcyzy na alkohol i papierosy na razie został odrzucony przez Senat, ale wróci do Sejmu, gdzie ostateczny głos będzie miała partia rządząca. Wygląda na to, że po podwyżce papierosy i alkohol wzrosną ponad 10 proc. Źródło:Fakt
Balcerowicz dawno już powinien siedzieć, za to, że sprzedał majątek narodowy gromadzony przez pokolenia za czapkę ulęgałek. Plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz.
Balcerowicz po 1989 roku zniszczył polski przemysł, szczególnie te zakłady które zmodernizowały się do światowych standardów, tylko dlatego by nie stanowiły zagrożenia dla międzynarodowych korporacji. To dzięki Balcerowiczowi i jego następcom Polska stransformowana stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który w krótkim czasie miał stać się dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód.
Polska zapłaciła wysoką cenę za wolność ufając bezwzględnie Balcerowiczowi a zaprzepaściła szansę rozwoju gospodarczego powierzając finanse państwowe Rostowskiemu. Dziś Polska płaci podwójnie bo Morawiecki tak uszczelnił system podatkowy, że firmy i zwykli szarzy obywatele nie mają czym oddychać. Natomiast klasa posiadająca władzę żyje w ponadprzeciętnym luksusie i co najważniejsze nie płaci podatków. Dzisiaj zagrożeniem dla Polski są rządy bezrozumnych polityków, karierowiczów i konformistów, którzy sprzedają resztki tego kraju za srebrniki lub lukratywne posady w Europie. No ale co mamy zrobić jak tylko takich wybraliśmy? Nie ma nawet jednego który pracowałby dla idei a nie dla forsy dla siebie. 
23 12 2019 Obrzydliwy wpis „apolitycznej” Pawłowicz – „Choć na chwilę zamilcz, kobieto”
Kiedy nie ma się ma merytorycznych argumentów, sięga po te poniżej pasa, czyli personalne. W przypadku Krystyny Pawłowicz właściwie nie powinno nas już to dziwić. W obrzydliwy sposób zaatakowała na Twitterze wicemarszałek Sejmu, kandydatkę PO na prezydenta Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Więcej na podstronie Aktualności

23 12 2019 Duda „świątecznie”: Wstyd za to, kto w ogóle został na urząd tego I prezesa Sądu Najwyższego wybrany”
„Pani prezes Gersdorf opowiada – w szczególności za granicą – o Polsce takie rzeczy, że powiem tak: wstyd mnie ogarnia, kiedy słyszę, że ktoś, kto mieni się I prezesem SN, może o polskim państwie poza granicami kraju opowiadać takie rzeczy” – powiedział Andrzej Duda w świątecznym wywiadzie udzielonym rządowej telewizji.
Więcej na podstronie Aktualności

23 12 2019 Brutalny atak w Warszawie. „Pobity i zagazowany został mężczyzna, który zareagował na to jak neo- naziści zaczepiali ludzi i hajlowali w metrze”. W centrum stolicy na tak zwanej „patelni”, tuż przy wejściu do metra, grupa ubranych na czarno z ogolonymi głowami osiłków zaatakowała wolontariuszy rozdających ciepłe posiłki.  Było to w niedzielę wieczorem. Zniszczyli transparent grupy „Food Not Bombs”,  informujący o ich dobroczynnej akcji. „Chłopcy agresywnie mówili, że pomagamy nierobom i nieudacznikom, oraz że oni kochają wojnę i Hitlera , dlatego są przeciwni naszej akcji” – czytamy na Facebooku. Tymczasem mężczyźni zaczepiali ludzi, kilka osób mieli wręcz pobić. Samych wolontariuszy zaatakowali… gazem. „Oblano nas gazem, poszarpano oraz wyzywano” – piszą wolontariusze. Pobity i zagazowany został mężczyzna, który zareagował na zachowanie bandziorów w metrze. Food Not Bombs apelują do świadków, szukają kolejnych nagrań z ataku, mając nadzieję na zidentyfikowanie sprawców. Nie damy się zastraszyć i dalej będziemy robić, co robimy! – zapewniają. Źródło: facebook, koduj24.pl
A wszystko to za przyzwoleniem i błogosławieństwem Kaczyńskiego! Można tak: Nastolatkowie uderzali kołami od hulajnogi o pomnik smoleński, hulajnogę aresztowano! Pięciu policjantów pilnowało jednego niepełnosprawnego, by nie zakłócał uroczystości miesięcznicy smoleńskiej!
Dziś chuligaństwo wstało z kolana i w majestacie prawa pod parasolem PiSu z faszystowskimi symbolami organizuje marsze, atakuje tych co z Kaczyńskim nie modlą się pod pomnikiem smoleńskim! To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.

23 12 2019 Grodzki po ostrzałem oskarżeń. „Na ministra zdrowia PiS nie przeszkadzał. Obłuda i hipokryzja przebija Himalaje”. Od czasu pierwszego oskarżenia prof. Tomasza Grodzkiego o branie pieniędzy za przeprowadzenia operacji, zgłaszają się kolejni twierdzący, że profesor brał łapówki. Według ich relacji była to kwota ok. 3 tysięcy złotych. „Tato zachorował w styczniu. Znalazł się w szpitalu przy ul. Arkońskiej. Dwukrotnie robili mu gastroskopię, niestety – nic nie wyszło. Powiedział, że niestety musi iść do doktora Grodzkiego, do szpitala w Zdunowie. A ludzie: „O, do Grodzkiego. Tam trzeba zapłacić” – relacjonuje pani Elżbieta. Dodaje, że „pieniądze dla prof. Grodzkiego zebrała cała rodzina”, a w sumie były to 3 tys. zł.”– opowiada córka jednego z pacjentów.  Z kolei pan Michał w Radiu Szczecin powiedział, że rodzina zapłaciła za leczenie chorego teścia, który niestety zmarł. Grodzki miał zadzwonić do rodziny z informacją, że nie udało się uratować pacjenta, bo „trupa mu przywieźliśmy i było za późno.”
Marszałek Senatu stara się nie komentować oskarżeń, twierdząc, że są one zwykłym kłamstwem. „Będę bronił swego dobrego imienia w każdy dopuszczalny prawem sposób. Mój pełnomocnik podejmuje już kroki prawne” – zapowiedział w jednym z wywiadów. Źródło: wiadomosci.wp.pl
Jak zatuszować podejrzenia o korupcję!? Wystarczyło założyć gabinet prywatny, w którym załatwiane były sprawy związane z operacją w państwowej służbie zdrowia i kasa sama płynęła od zrozpaczonych pacjentów - nie mogących doczekać się na operację!  Ten spontaniczny ruch prywatnych praktyk ordynatorów szpitali znany jest przecież w każdym mieście, gdzie jest szpital i zapewne doktór Żywago nie jest jedynym beneficjentem tzw. gospodarki „wolnorynkowej” Made in Poland.

23 12 2019 Karczewski ma więcej długów niż oszczędności?
Stanisław Karczewski znajduje się w tragicznej sytuacji finansowej? Oświadczenie majątkowe wykazało, że polityk ma więcej długów niż oszczędności. Zainteresowanie internautów wzbudziło ponadto niezwykle tanie mieszkanie, które jest własnością Karczewskiego i jego współmałżonki. Wicemarszałek Senatu zadeklarował, że wraz z żoną zgromadził ponad 57 tys. zł oszczędności. Polityk posiada oprócz tego 160-metrowy dom o wartości 800 tys. zł, 120-metrowe mieszkanie warte 300 tys. zł (jeżeli wierzyć Karczewskiemu to metr tego mieszkania kosztuje… 2,5 tys. zł) i hektarową działkę o wartości 150 tys. zł.
Karczewski pochwalił się także swoimi dochodami. Przedstawiciel PiS podał w oświadczeniu: 26 tys. zł diety parlamentarnej, 3,6 tys. zł diety wyjazdowej, 197 tys. zł wynagrodzenia, 18 tys. zł emerytury (ZUS wypłaca świadczenie jego małżonce) oraz 10,5 tys. zł z wynajmu mieszkania.
Polityk jeszcze niedawno zachęcał protestujących lekarzy do „pracy dla idei”, on sam woli pracować za grube pieniądze.  To jednak nie wszystko. Pomimo bardzo wysokich zarobków, Karczewski tonie w długach. Okazuje się, że ma do spłaty 157 tys. zł kredytu hipotecznego, 220 tys. zł kredytu gotówkowego i 20 tys. zł z Funduszu Świadczeń Społecznych z Kancelarii Senatu. Łączny dług polityka wynosi więc niemal 400 tys. zł. Fragment oświadczenia Karczewskiego, który mówi o mieszkaniu wartym zaledwie 300 tys. zł, wzbudził zainteresowanie dociekliwych internautów. Wielu z nich wskazuje na to, że mieszkania o takiej powierzchni są o wiele droższe. „To jest dobry obiekt do zajęcia się nim przez CBA. Tyle tylko, że Kamiński i spółka nie da mu zrobić krzywdy” – ocenił jeden z użytkowników serwisu Money.pl. Źródło: money.pl
Zróbmy ogólnopolską zrzutkę i odpiszmy 1% podatku Karczewskiemu by nie musiał żebrać!? Z forum: Renata, ale on niczego nie musiałby wynajmować! On jest warszawiakiem! Posiada 160m dom o wartości 800 tys. zł oraz 120m mieszkanie warte 300 tys. zł. a także działkę o wartości 150 tys. zł!! To jest Burżuj, który doi podatnika ile wlezie! Rządowa willa powinna mu być ODEBRANA! 
22 12 2019 Wyspecjalizowane urzędy skarbowe pod lupą. Eksperci: Szczególnie widać wysoki poziom dochodów z CIT.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy br. wpływy z CIT, zrealizowane przez tzw. wyspecjalizowane urzędy skarbowe, wyniosły ponad 35 mld zł. Z kolei w przypadku VAT, Krajowa Administracja Skarbowa informuje o kwocie przeszło 77 mld zł.
Zaskakująca jest proporcja wpływów z VAT w stosunku do wpływów z CIT. Okazuje się bowiem, że w wyspecjalizowanych urzędach skarbowych wpływy z CIT kształtują się na poziomie ok. 45 proc. wpływów z VAT. Ekspert zaznacza, że w latach 2015-2018 wpływy z CIT stanowiły ok. 10 proc. ogólnego udziału w dochodach budżetu państwa, a te z VAT - ok. 50 proc. To oznacza, że poziom dochodów z CIT jest szczególnie wysoki.
Na aktywność gospodarczą podatników, a w konsekwencji na wpływy danin do Skarbu Państwa, oddziałuje sporo czynników. Wśród nich są m.in. reguły prawa podatkowego. Istotny też jest charakter kontroli fiskusa (prewencyjny, rozliczeniowy czy sankcyjny). Według eksperta, zapowiadane spowolnienie gospodarcze nie pozwala wyciągać optymistycznych wniosków w zakresie wpływów z CIT i VAT. Likwidacja luki VAT i zbyt rygorystyczne podejście KAS do kontroli podatników, przy jednoczesnym wprowadzaniu narzędzi typu split payment, poważnie ograniczają przepływ środków pieniężnych. A to największy problem dla naszej gospodarki.
Wybrane fragmenty: biznes.interia.pl
Wkrótce nie będzie już z kogo ściągać takich danin!? Ale co to Morawieckiego obchodzi, na niego czeka już posadka w międzynarodowej korporacji finansowej!? Sukces za którym stoi tysiące pozamykanych polskich firm!? Pamiętam jak z kułakami walczono, wpadła lotna brygada i ostatni worek zboża mu zabrano, chłop nie przeżył, wkrótce i ci z brygady odeszli,....

22 12 2019 „Jeszcze nie skończyliśmy naszej wewnętrznej dyskusji, a posłowie opozycji już ją przenoszą na grunt KE”.
Wiceszefowa Komisji Europejskiej, Věra Jourová zwróciła się w specjalnym liście do polskich władz o przeprowadzenie konsultacji i wstrzymanie prac nad nowelizacją ustawy o sądach. Problemu nie widzi marszałek Sejmu, Elżbieta Witek, zdaniem której w prowadzonych pracach nie ma żadnych sprzeczności z prawem Unii Europejskiej i tylko polscy parlamentarzyści mogą podejmować decyzje o tym, jakie prawo będzie obowiązywało w Polsce.
„Komisja Europejska doskonale wie, że nie ma kompetencji do tego, by narzucać polskiemu parlamentowi sposób procedowania” – twierdzi Witek, dodając, że „lepiej by było, aby każdy zajął się swoim wewnętrznymi sprawami.” Pani marszałek winą za zainteresowanie KE polskimi sprawami obarcza opozycję. „My jeszcze nie skończyliśmy naszej wewnętrznej dyskusji, a posłowie opozycji już ją przenoszą na grunt Komisji Europejskiej.” Źródło: rmf24.pl
Tak spaprać święta to tylko Kaczyński potrafi!? Niby taki religijny, prawdziwy katolik, zamiast do stołu świątecznego wszystkich do głosowań zapędził, bo wiedział co się będzie święcić!? I oby mu się to czkawką odbiło!
Z forum: O jakiej wewnętrznej dyskusji ona mówi? Ah tak, o takiej: „Teraz my rządzimy! Morda w kubeł i słuchać rozkazów!!”.Opozycja przenosi na grunt KE? Witek jest naprawdę taka głupia, czy tylko udaje kretynkę? W XIX stuleciu i wcześniej KE nie miałaby pojęcia, co się dzieje. Ale w dobie dostępu do informacji, satelitarnych łączy, kiedy świat obiega informacja w sekundy, dziennikarzy zagranicznych rezydujących w Polsce, KE doskonale wie, co się u nas dzieje i nikt nie musi donosić. Poza tym czy Witek już zapomniała, jak do Brukseli jeździli posłowie PiS-u i tatko inkasent Rydzyk skarżyć na rząd Tuska? Awantury w PE uskuteczniali, jak ich nie chcieli tam wysłuchać. I wtedy to nie były donosy, wtedy mówili, że przecież mają prawo, bo PE jest także naszym parlamentem. A teraz nagle PE i KE to wróg zewnętrzny, który śmie pisowcom narzucać prawo?
21 12 2019 Kolejną byłą posłankę PiS zatrudniono w państwowej spółce – tym razem chodzi o Arciszewską-Mielewczyk.
„Polskie Linie Oceaniczne mają nowego prezesa. Państwową spółką pokieruje Dorota Arciszewska-Mielewczyk, do niedawna posłanka Prawa i Sprawiedliwości……. ło matko…” – napisał na Twitterze internauta Ryszard Cukierman. Arciszewska-Mielewczyk nie dostała się do Sejmu, przegrywając w ostatnich październikowych wyborach z kandydatem Koalicji Obywatelskiej. – „Od poniedziałku zaczynam nową pracę. To nowy etap w życiu, wytyczam sobie nowe cele. Na pewno będę chciała wykorzystać moje doświadczenie z jak najlepszym skutkiem. Zawsze z całą mocą angażowałam się w to, co robię, dlatego zamierzam pracować dla PLO na wysokim poziomie” – powiedziała Dorota Arciszewska-Mielewczyk, cytowana przez „Dziennik Bałtycki”. Nowa prezes to córka kapitana żeglugi wielkiej Eugeniusza Arciszewskiego, który zginął w katastrofie morskiej u wybrzeży Norwegii. To kolejna już była posłanka PiS, która dziwnym trafem znalazła zatrudnienie w spółce skarbu państwa, kontrolowanej przez partię rządzącą. Ale przecież – jak przyznał wiceprezes PiS Adam Lipiński – „My mamy taką zasadę, że nie zostawiamy ludzi samych”. Internauci oczywiście komentowali nową posadę Arciszewskiej-Mielewczyk: – „Rekin biznesu i wygląd antycznej syreny…. to praca wręcz stworzona dla niej”; – „Kolejna SSP zaliczy totalny rozkład”; – „Córka marynarza więc nadaje się do kierowania firmą armatorską?”; – „Normalny podział łupów i nagradzanie swojaków”.– „Swojego czasu najbardziej zadłużona posłanka. Dostaje stanowisko, by się odbić? Bo przecież nie dlatego, że jest sprawnym biznesmenem” – brzmiał jeden z komentarzy. O przedziwnej sytuacji finansowej byłej posłanki pisaliśmy w artykule „Mieszkanie 236 m. kw. warte 200 tys. zł. chętnie kupię…”.  Źródło: dziennikbaltycki.pl, Twitter
Tak na marginesie!? On ciężko pracował by sprzedać Polskę za czapkę ulęgałek! A dlaczego to Lewandowski jeszcze nie siedzi za kratkami? Lewandowski pracował w PLO. Okres transformacji, 1989 – 1990 i bogate w sensie międzynarodowym, PLO nie miało już 174 nowoczesnych drobnicowców, kontenerowców, statków ro-ro, czy con-ro, zostały tylko cztery takie sobie. Nie żartuję! Reszta floty dziwnie się rozpłynęła po świecie ale w tym samym czasie pan Lewandowski zaczął robić błyskawiczną karierę. To oczywiście przypadek, nie mający nic wspólnego z tajemniczym zniknięciem polskiej floty liniowej. Lewandowski zasłużył jak nikt inny na Pałac Kultury ze szczerego złota w każdy mieście wojewódzkim. Wszak to współczesny Midas posiadający niezwykły dar rozdawania majątku narodowego w ręce spekulantów, hochsztaplerów z całego świata. W efekcie tego zamiast zarobić na prywatyzacji ponieśliśmy olbrzymie straty. No ale Lewandowski i jego rodzina nie ma co narzekać trafił im się interes życia.

21 12 2019 Prof. Strzembosz: „Czy to jest stan wojenny, żeby ustawy dyskutować po nocach?”
– „Posłom odbiera się głos, nie pozwala się dyskutować, dyskusje nocne są obraźliwe. Czy to jest stan wojenny, aby ustawy dyskutować po nocach?” – tak prof. Adam Strzembosz w TVN24 skomentował prace sejmowej komisji sprawiedliwości nad pisowską ustawą dyscyplinującą polskich sędziów. Były prezes Sądu Najwyższego mówił, że wszyscy liczyli na nowe otwarcie w Sejmie. – „Pan Piotrowicz w komisjach dawał opozycji 30 sekund do zabrania głosu. Teraz jest wspaniale, bo to minuta” – ironizował prof. Strzembosz. Stanisław Piotrowicz – jak pamiętamy – był w poprzedniej kadencji przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Równie ironicznie skomentował przegłosowanie przez PiS całej ustawy kneblującej usta sędziom. – „Jakby sędziów nie było, to w ogóle byłoby świetnie. Przejęcie władzy sądowniczej poprzez jej zupełne podporządkowanie politykom to „świetne” wyjście” – stwierdził. Prof. Strzembosz podsumował też „dokonania” Andrzeja Dudy. – „Policzyłem kiedyś, ile razy prezydent Duda złamał Konstytucję. Stało się to siedem razy.  A przysięgał na tę Konstytucję: „tak mi dopomóż Bóg”. Obydwaj jesteśmy wierzący” – podkreślił.  Odniósł się też do niedawnego zaprzysiężenia przez Dudę Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. – „Gratuluję. Jeżeli trzeba było kogoś poniżyć i ośmieszyć, to wybór jest wspaniały” – gorzko skomentował prof. Strzembosz. Źródło: tvn24.pl
Zacytuję: Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni. Wróciliśmy do Bieruta!? A może jest potrzebny bat by w sądach zadomowiła się sprawiedliwość, a uciekły układy!?

21 12 2019 Geniusz Grodzkiego, czyli „travail privé".
Śmiały program Platformy Obywatelskiej, czy jak się ona teraz nazywa po kolejnych „zjednoczeniach” – niestety nie został zrealizowany. Platforma przegrała kolejne wybory, więc nie udało się jej jedną ustawą zlikwidować Centralne Biuro Antykorupcyjne i wszystkie zmiany które wprowadził PIS. Jak jednak zlikwidować podejrzenia o korupcję wysokich funkcjonariuszy Platformy Obywatelskiej, gdy CBA niestety dla PO nadal istnieje?I tu dochodzimy do genialnej metody, opanowanej do perfekcji przez doktora Grodzkiego – zatrudnionego ongiś w państwowym szpitalu na stanowisku ordynatora. Wystarczyło założyć prywatny gabinet, czyli „travail privé" ze słynnego skeczu o hydrauliku z czasów PRL-u! Tę metodę zaznaczmy sobie, jak kultowy Jasiu (Wiesław Gołas) wężykiem, zgodnie z poleceniem pana majstra Kobuszewskiego….Obecny marszałek najjaśniejszego Senatu RP nie jest zapewne jedynym doktorem Żywago-tówka, który pracę w państwowym szpitalu twórczo połączył z „travail privé". Wystarczyło założyć gabinet prywatny, w którym załatwiane były sprawy związane z operacją w państwowej służbie zdrowia i kasa sama płynęła od zrozpaczonych pacjentów - nie mogących doczekać się na operację!  Ten spontaniczny ruch prywatnych praktyk ordynatorów szpitali znany jest przecież w każdym mieście, gdzie jest szpital i zapewne doktór Żywago nie jest jedynym beneficjentem tzw. gospodarki „wolnorynkowej” Made in Poland. Powiedzenie: „Powiedz lekarzu, co trzymasz w garażu” utarło się bowiem już na samym wstępie naszej transformacji i trudno dopatrywać się czegoś zaskakującego w garażu doktora Żywago. To Jaguar XT z 2016 roku, którym przybył ze Szczecina wprost na parking Sejmu III RP, genialny profesor. Geniusz Grodzkiego polega na tym, że metoda na gabinet prywatny oddala wszelkie podejrzenia o korupcję: - Tata wręczył profesorowi Tomaszowi Grodzkiemu pieniądze w kopercie – chodzi o 2 tysiące złotych- pyta dziennikarz - Niech pan powie dalej: Wręczył w gabinecie prywatnym. Można w gabinecie też pracować dla idei, ale to nie było w szpitalu… - wyjaśnia zdumionemu dziennikarzowi WP.pl marszałek Grodzki i wszystko staje się takie proste! Wystarczy teraz, że prezydent miasta założy gabinet prywatny, gdzie rozpatrywać będzie podania deweloperów i CBA będzie bezsilne! Kiedy deweloper wręczył prezydentowi pieniądze w kopercie – chodziło np. o 200 tysięcy złotych, wystarczy odpowiedzieć: „Wręczył w gabinecie prywatnym. Można w gabinecie też pracować dla idei, ale to nie było w urzędzie miasta….Marszałek Grodzki jest więc jeszcze bardziej czysty niż łzy posłanki Sawickiej. Bo uniewinniona przez sąd posłanka wzięła kasę na ławce – w parku publicznym. Tym bardziej czysty jest profesor Grodzki, który w swoim gabinecie prywatnym bynajmniej nie pracował dla idei… Źródło niepoprawni.pl
20 12 2019 Za takie „przepraszam” to ja dziękuję.
Musimy dalej protestować, nie dawać swojego przyzwolenia na demolkę w wersji PiS. Nawet ci politycy, którzy wczoraj tak nas rozczarowali, nie są w stanie nas zniechęcić. Ależ się porobiło. Nastroje społeczne sięgają zenitu, w całej Polsce odbywają się protesty przeciwko ustawie kagańcowej, która ma ostatecznie zlikwidować niezawisłość sędziów i podporządkować ich jedynej słusznej partii, czyli PiS. Ludzie dwoją się i troją, byle tylko zmusić prezesa i jego kumpli do odejścia od tej demolki, a co robią posłowie? Wyjeżdżają na zasłużony odpoczynek, bo przecież ta uciążliwa kampania wyborcza.....
Od lat obserwuję, że ta hierarchia jest ostro zaburzona. Politycy nawet nie udają, nawet nie zakładają białych rękawiczek i realizują przede wszystkim własne cele. Pod pozorem dbałości o państwo i los nas, obywateli, kwitnie patologia, kolesiostwo, nepotyzm, korupcja, nieudane programy rozwoju państwa, nietrafione decyzje, lekceważący stosunek do suwerena. I to nie jest problem ostatnich 4 lat,…..
Więcej na podstronie Polityka


20 12 2019 „Kaczyński chce nam zrobić Turcję w środku Europy”.
 „PiS chce przejąć sądy po to, by móc mieć możliwość wsadzać do aresztu polityków, dziennikarzy, którzy mówią o tym złodziejstwie, które się w kraju na masową skalę dzieje” – powiedział w TVN24 Roman Giertych.
A kiedy cała władza spocznie w rękach Kaczyńskiego to on w swej dobroci zagłaszcze naród na śmierć. Bo to strasznie mściwy i zarozumiały osobnik.
Myślę że mówienie że „chce zrobić Turcję” jest spóźnione. PiS wprowadza w Polsce dyktaturę na wzór Turcji. Rosji, Białorusi czy Węgier. To dzieje się już 5 rok. Nazywa się to pięknie „reformami” które z reformowaniem nie mają nic wspólnego.
Więcej na podstronie Aktualności


20 12 2019 KE apeluje do PiS o wstrzymanie prac nad ustawą kneblującą sędziom usta.
 „Wczoraj wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova wysłała list do polskiego prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu i polskiego premiera w sprawie projektu ustawy w polskim parlamencie, która wzbudza obawy Komisji Europejskiej. W liście zachęciła mocno polskie władze do skonsultowania z Komisją Wenecką Rady Europy tego projektu.....
Wyjdą z UE i co dalej? To takie straszenie dzieci Babą Jagą! Nie znam polityka który dorobiłby się uczciwą pracą, i pracował na dla dobra kraju. Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
Więcej na podstronie Aktualności

20 12 2019 PiS przepchnął w Sejmie ustawę dyscyplinującą sędziów – „To droga do prawnego polexitu”
„Chcecie zrobić z wymiaru sprawiedliwości kamienicę Banasia. Okłamujecie Polki i Polaków o europejskich rozwiązaniach. KE w twardym stanowisku mówi o konieczności zaprzestania prac nad ustawą. Wam chodzi o polexit, wy genetycznie boicie się niezależnych instytucji. Polacy nie zapomną wam tego, że niszczycie dorobek naszej wolności. Wy tej wolności genetycznie nie znosicie” – powiedział jeszcze przed głosowaniami poseł PO Borys Budka.
- Kto jeszcze wierzy w dobrą pracę dla Polski i Polaków Koalicji Obywatelskiej? Nieobecność posłów w czasie najważniejszego głosowania to HAŃBA! Jak można iść do szkoły załatwiać dziecku jakieś sprawy? Jak można wyjechać sobie na urlopik w tak gorący czas?....
Więcej na podstronie Aktualności

20 12 2019 Ciepła posadka w NBP dla bliskiego współpracownika twórcy SKOK-ów senatora PiS Biereckiego.
Bliski współpracownik twórcy SKOK-ów senatora PiS Grzegorza Biereckiego dostał właśnie od prezesa NBP Adama Glapińskiego ciepłą posadkę. Wiktor Kamiński został dyrektorem oddziału NBP w Gdańsku, co oznacza, że zarobi ok. 300 tys. zł rocznie. Kamiński przez lata zasiadał w kierownictwie Kasy Krajowej SKOK, która miała nadzorować wszystkie Kasy w Polsce. W 2012 r., kiedy kontrolę nad systemem SKOK-ów przejęła Komisja Nadzoru Finansowego, okazało się, że Krajowa SKOK nie wywiązywała się ze swoich zadań. W raporcie, który wtedy sporządzono, pisano o marnej jakości zarządzania. Wskazano, że wiele osób, którym udzielano pożyczek w SKOK-ach nie miało zdolności kredytowej. W wielu kasach wprowadzono zarządy komisaryczne, inne upadły. Według danych z końca zeszłego roku, klientom zlikwidowanych placówek wypłacono prawie 4,5 mld zł z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, na który zrzucają się wszystkie banki (a więc także ich klienci). Sam SKOK Wołomin pochłonął ponad 2 miliardy złotych.
Dziennikarze Onetu chcieli się dowiedzieć, czy na stanowisko, które objął Kamiński zorganizowano konkurs i czy ma on odpowiednie kompetencje, by pełnić funkcję szefa gdańskiego oddziału NBP. – „Narodowy Bank Polski prowadzi proces rekrutacji i zatrudnienia pracowników, kierując się potrzebami banku i kompetencjami kandydatów. Podejmując decyzję o zatrudnieniu p. Wiktora Kamińskiego w NBP w szczególności uwzględnił posiadane przez niego kwalifikacje i doświadczenie zawodowe” – brzmiała odpowiedź. – „Macki PiS-owskiej ośmiornicy oplatają instytucje krytyczne dla bezpieczeństwa oszczędności i kapitału Polaków”; – „Jak to powiedział szczerze jeden z PiS-owcow o Piotrowiczu: nie dostał się do Sejmu, to nie mogliśmy go tak zostawić i coś mu trzeba było znaleźć… i trafił do TK. To jest identyczny mechanizm – szukamy pracy dla kolegi”; – „Zaczynam się szykować na bankructwo NBP (nowego banku pisowskiego)” – komentowali sprawę internauci.  Źródło: onet.pl, Twitter
PiSowcy mogą zdominować gospodarkę przez wrogi wykup firm i nieruchomości nawet za 200 mld zł podczas wywołanego przez Kaczyńskiego kryzysu gospodarczego! Nie mają kasy? Inżyniera finansowa i wykorzystanie instytucji państwowych już im dają taką możliwość...

20 12 2019 „Za poparcie ustawy kagańcowej dwóch polityków Porozumienia Gowina zostało dziś wiceministrami”.
Poseł Kamil Bortniczuk został dziś powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Nowy wiceminister jest członkiem Porozumienia Jarosława Gowina. Drugim powołanym wiceministrem jest Marcin Ociepa, który został sekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. On także jest w partii Gowina. Komentarze internautów są jednoznaczne: – „Za poparcie ustawy kagańcowej dwóch polityków Porozumienia Gowina zostało dziś wiceministrami”; – „Wyjaśniło się, za co partia Jarosława Gowina przehandlowała poparcie dla kolejnego etapu demolki sądownictwa”; „Mierny, bierny, ale wierny. Chciałoby się powiedzieć jak wam nie wstyd. Ale, jaki wstyd, wy wszystko za władzę sprzedacie i nas, i kraj. Ech…”; – „Bortniczuk przeforsował kłamliwą preambułę do haniebnej ustawy kagańcowej i natychmiast dosięgło go szczęście awansu. To obrzydliwy urągający przyzwoitości i demoralizujący tryb postępowania”.  A jak zareagował sam Gowin? – „Kolejny zasłużony awans. Za pośrednictwem Porozumienia na środek sceny politycznej wchodzi plejada znakomitych, młodych liderów, którzy w niedalekiej przyszłości będą nadawać ton polskiej centroprawicy” – napisał na Twitterze.  – „Nie wiedziałam, że z pana taki handlarz! Do pierwszego już wystarcza?”; – „W głowie się nie mieści, jak Pan nisko upadł!”; – „Też są bez kręgosłupów jak pan i będą głosować, ale się nie cieszyć? Czy może przegłosowywać ważne ustawy jak ta dotycząca sądownictwa w ekspresowym tempie bez debaty, bez konsultacji?”;  – „Naprawdę tyle dla Pana kosztuje trójpodział władzy, Konstytucja, wolne sądy?” – pisali internauci do Gowina.  Źródło: Twitter
Socjalizm pokazuje kły! Pobito rekord urzędniczy, 20 ministerstw, ponad 100 wiceministrów. Tysiące nowych etatów ma nepotów. Oto nowy rząd Morawieckiego! 
20 12 2019 „Na Wiejskiej od wczoraj jest tyle Policji jakby wojna szła. Stan oblężenia”. Rząd boi się protestów wolnościowej opozycji? Budynek Sejmu został otoczony przez kordony policji. Spekuluje się, że ma to związek z procedowaniem kontrowersyjnej „ustawy represyjnej”, która jest wymierzona przeciwko sędziom. Zdjęcia otoczonego przez policję Sejmu opublikowała Karolina Hytrek-Prosiecka. „Na Wiejskiej od wczoraj jest tyle Policji jakby wojna szła. Stan oblężenia” – podpisała fotografie użytkowniczka Twittera.
Na wpis Hytrek-Prosiecka zareagowała posłanka Joanna Augustynowska z Koalicji Obywatelskiej. Parlamentarzystka zamieściła zdjęcie przedstawiające sznur policyjnych radiowozów. „To zdjęcie zrobiłam przed chwilą, boczna uliczka przy Wiejskiej. Przerażający widok” – dopisała polityczka. Wpis Augustynowskiej wywołał wiele komentarzy, których autorzy nie kryją przerażenia. „Stoją tam, gdzie stało ZOMO”, „Powrót do przeszłości” i „Demonstracja siły, tchórze tak mają” – pisali rozwścieczeni użytkownicy social mediów. W sieci gęsto jest również od filmików, które pokazują wzmożone siły policyjne. Jeden z nich opublikowała Monika Kominek. „Sejm przygotowuje się do głosowania” – podsumowała w opisie sympatyczka opozycji. Policja zaczęła ustawiać się pod Sejmem już 19 grudnia. Pierwsze zdjęcia przedstawiające funkcjonariuszy i radiowozy zostały opublikowane przez posłankę Monikę Rosę z Nowoczesnej. Działania policji zostały poparte tylko przez niewielkie grono skrajnie prawicowych trolli. „Ja bym poprosiła francuzką (pisownia oryginalna – przyp. red.) i hiszpańską policje, oni mają lepszą wprawę do rozgonienia zdziczałych protestujących” – napisała na Twitterze jedna ze zwolenniczek partii rządzącej. „Przerażający jest widok wrzeszczących i kładących się na asfalcie kodomitów a nie policji, która pilnuje porządku dla ciężko pracujących obywateli” – wtórował jej inny prawicowiec.Sejm ma dziś zająć się „ustawą represyjną”. Nic więc dziwnego, że władza chce obronić się przed możliwymi protestami. Posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości dotyczące ustawy zakończyło się dopiero o 5.15 rano. PiS odrzucił ponad 80 poprawek opozycji i przyjął 22 swoje. To naprawdę czarny czas dla polskiej demokracji… Źródło: natemat.pl
Polska jest w stanie zimnej wojny domowej. Jeszcze nie polała się prawdziwa krew. Ale poleje się, jeśli nie usuniemy Kaczyńskiego z polskiego życia politycznego. W zasadzie nie mamy już do czynienia z normalną grą polityczną, w której opozycja rywalizuje z partią rządzącą według reguł akceptowanych przez obie strony. Dziś już nie obowiązują żadne reguły – opozycja parlamentarna jest kneblowana, karana grzywnami i straszona procesami, a pozaparlamentarna zatrzymywana, rewidowana, stawiana przed sądem, ostatnio nawet bita i traktowana gazem łzawiącym. To nie jest stan, który można by uznać za normalny i akceptowalny w jakimkolwiek demokratycznym państwie prawa. To raczej standard turecki czy putinowski. 
19 12 2019 PiS wydaje nasze pieniądze na propagandę. Kolejne miliardy dla TVP Jacka Kurskiego.
Rząd dosypuje pieniędzy telewizji Jacka Kurskiego: w przyszłym roku media publiczne dostaną prawie 2 mld zł, z czego większość pójdzie na TVP. Będzie to już trzecia dotacja dla rządowych mediów.
Dlaczego akurat tyle? Bo tak. Na pociechę w projekcie dopisano, że „wywołuje [on] pozytywne skutki społeczne i prawne” oraz „nie stanowi nowej pomocy państwa w rozumieniu prawa Unii Europejskiej”. I wszystko jasne.
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2019 Żona szefa ABW nie pracuje już w NIK. Czy to odwet Banasia za syna?
Oto kolejna odsłona konfliktu na linii Marian Banaś – PiS, tym razem ze służbami specjalnymi w tle. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Iwona Pogonowska – żona szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego po ponad 10 latach odeszła z pracy w Najwyższej Izbie Kontroli.
Rola służb specjalnych w całej sprawie nabiera nowych znaczeń, tym bardziej że wspomniany Pogonowski kilka lat temu zasiadał w radzie nadzorczej spółki, której prezesem był Arkadiusz B., były dyrektor w resorcie finansów i współpracownik Mariana Banasia, czytamy w portalu. Ten sam Arkadiusz B. miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą mającą wyłudzać podatek VAT.
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2019 RPO: retoryka projektu PiS ws. ustroju sądów jest typowa dla stanu wojennego.
– napisał Rzecznik Praw Obywatelskich w opinii przesłanej marszałek Sejmu.
Rzecznik ocenił pisowski projekt kneblujący usta sędziom jako naruszający Konstytucję i łamiący podstawowe zasady polskiego porządku prawnego.
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2019 „Gdzie byli państwo posłowie, gdy miało miejsce najważniejsze głosowanie w tej kadencji Sejmu?
I po po kiego przed sądami demonstrowaliście, jak posłowie was za złotówkę sprzedali!?
PiS przegłosował tzw. ustawę represyjną! Wielu posłów opozycji całkowicie zawiodło swoich wyborców i nie pojawiło się na głosowaniu… Nieobecność posłów opozycji przyczyniła się do tego, że „ustawa represyjna” będzie procedowana w Sejmie w błyskawicznym tempie. Opozycja mogła zablokować PiS-owską reformę, ale lenistwo demokratów wzięło górę: 29 z nich było nieobecnych na sali obrad. Dzisiejsze głosowanie dotyczyło trybu procedowania ustawy represyjnej. Zwycięstwo PiS jest równoznaczne, z tym że debata w ramach pierwszego czytania będzie przypominała ponure przedstawienie; na przemówienia dla przedstawicieli klubów i kół poselskich przewidziano zaledwie pięć minut. Znacznie ograniczona będzie również liczba pytań. Komu możemy podziękować za kolejne zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy? Parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej, którzy uchylili się od obowiązków i nie wzięli udziału w głosowaniu, byli: Jerzy Borowczak, Tomasz Kostuś, Grzegorz Napieralski, Tadeusz Zwiefka, Joanna Frydrych, Gabriela Lenartowicz, Paweł Poncyljusz, Joanna Kluzik-Rostowska, Jagna Marczułajtis-Walczak i Witold Zembaczyński.
Nie popisali się również posłowie Lewicy. Na głosowaniu zabrakło: Magdaleny Biejat, Katarzyny Kotuli, Katarzyny Ueberhan, Macieja Gduli, Andrzeja Rozenka, Anny Marii Żukowskiej, Macieja Kopca i Andrzeja Szejny.
Ostatnimi posłami, którzy znaleźli się w naszym rankingu hańby, są reprezentanci PSL i Kukiz’15: Jolanta Fedak, Dariusz Kurzawa, Jarosław Sachajko, Dariusz Klimczak, Radosław Lubczyk, Czesław Siekierski, Paweł Kukiz, Urszula Pasławska i Piotr Zgorzelski.
Co ciekawe, zabrakło także 32 posłów PiS. Oznacza to, że obóz demokratyczny miał szansę wygrać głosowanie… Do sprawy odniósł się już Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju. „Gdzie byli państwo posłowie, gdy miało miejsce najważniejsze, jak dotąd, głosowanie w tej kadencji Sejmu ws. skreślenia z porządku obrad ustawy kagańcowej? Jaja sobie robicie?! Warto ich tutaj zawołać i zapytać, bo to jest jakiś skandal” – napisał prorynkowy i prodemokratyczny aktywista. Komisja Sprawiedliwości najprawdopodobniej zajmie się ustawą już w czwartek, a w piątek rano posłowie zapoznają się z jej sprawozdaniem. Źródło: natemat.pl
Wow! Czyżby w kuluarach sejmowych prezydent i premier posłom opozycji karpie za darmo rozdawali plus premię za nieobecność dodawali!? Mało zarabiają to się skusili na te „srebrniki”!?
I po po kiego przed sądami demonstrowaliście, jak posłowie was za złotówkę sprzedali!?
Z forum: Jaja sobie, posłanki i posłowie opozycji, robicie?! Może na Maderę sobie polecicie? Ludzi na mróz, a wy w domciach?
Do zablokowania prac nad projektem zabrakło 10 głosów. W głosowaniu nie wzięło udział 27 posłów opozycji.
Byłem w stanie wiele wybaczyć tym ludziom, dziś czara goryczy się przelała, na żadnej demonstracji już mnie nie zobaczycie.

19 12 2019 SĄDY I OSĄDY.
Polskie sądy wstyd na oczach całego świata! Sądy w naszym kraju kochanym - to żenada, totalny obciach - wiocha zabita dechami. To nie zagojona, to nieustannie krwawiąca rana. Na próżno w sądach sprawiedliwości szukać. Istnieje tylko ta jedna sprawiedliwość, boska. Plagą Polskich sądów, przewlekłość rozpraw. Bo sędzia panie kochany, pod struktury mafii korporacyjnej podwiązany - zawsze pozostaje bezkarny - on przez nikogo nie kontrolowany. Szary obywatel może panu sędziemu skoczyć!. Powetować krzywd, nigdy nie będzie w stanie. Logika przywilejów rządzi sądami. Sędziowie są niezawiśli, nietykalni, nie odwoływalni. Do stetryczałej starości pampersowej, usranej. BIEDNE POLSKIE SĄDY. Brzuchaci sędziowie w naszym kraju - nie muszą oszczędzać. Korporacja spod znaku "Temidy" nie klepie biedy. Żaden europejski kraj - nie wydaje na sprawiedliwość - więcej od Polski, pieniędzy. Pod względem liczby sędziów, kraj prawdziwą potęgą. Populację stu tysięczną obsługuje tu aż -dwudziestu sześciu sędziów. W Anglii na taką liczbę ludności wyroczni Temidy tylko siedmiu. Procesy się ślimaczą, bo sędziowie przeciążeni pracą, godzinami nad tomami akt ślęczą. Choć wyrobników Temidy - w stosunku do Wielkiej Brytanii mamy w Polsce, aż cztery razy więcej. SAMI STEREM OKRĘTEM. Żeby chociaż panowie sędziowie których mamy w nadmiarze - nie sami przez siebie, lecz przez obywateli jak mówi Konstytucja byli wybierani. Żeby chociaż z pomocy nie ławników, lecz ław przysięgłych, jak to nakazuje Konstytucja, sądy korzystały. Nie ma nawet co wspominać o tym, że KRS - powinien być w zgodzie z przepisami prawa - w powszechnych wyborach wybierany. Istnieje obawa że nie została zachowana ważna zasada - zwierzchnictwa nad sądami suwerena, czyli narodu. Jakoś nikomu nie przeszkadza że wyzwoliła się u nas spod wszelakiej społecznej kontroli korporacja Temidy sadownicza władza. Co robić, żeby uniknąć wątpliwej przyjemności kontaktu z polskimi sądami, bo niełatwo będzie poprawić wyżej wspomnianą głęboką patologię? Źródło niepoprawni.pl
Wolne sądy od czego, chyba od sprawiedliwości i dobrej pracy sędziów? Wszystko na potęgę drożeje, a nam elity wojnę o kontrolę nad sądami, sędziami fundują! Nie może być tak, że prosta sprawa latami się toczy bo układy są ponad wszystko! Niezależne sądy odkąd pamiętam zawsze były „na garnuszku i łańcuszku” ekip sprawujących władzę!? Do dziś nikt na świecie nie wymyślił innego finansowania sądownictwa, jak z budżetu państwa!?

19 12 2019 Jarosław Kaczyński ponad prawem? Pracuje będąc na zwolnieniu L4?
Jeśli ktoś bez skrupułów łamie paragrafy Ustawy Zasadniczej, to co to dla niego jakiś tam druk L4. Jarosława Kaczyńskiego zdradził jego własny kuzyn, Jan Maria Tomaszewski ujawniając, że prezes PiS mimo, iż jest na zwolnieniu lekarskim – normalnie pracuje.  Co prawda w domu, ale tego też nikomu nie wolno robić, bo tak mówi litera prawa: „przebywający na zwolnieniu chorobowym pracownik nie może wykonywać żadnej pracy. (…) Złamanie tego zakazu może nieść poważne konsekwencje: pracownik może zostać zobowiązany do zwrotu zasiłku chorobowego, a w skrajnych sytuacjach pracodawca może nawet rozwiązać z nim umowę o pracę”. A kto jest pracodawcą Jarosława Kaczyńskiego?
Prezes Prawa i Sprawiedliwości przeszedł 2 grudnia zabieg wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. „Wszystko jest w porządku. Prezes już jest w pracy, ale nie na Nowogrodzkiej, pracuje cały czas z domu. Trzymam kciuki za jego szybki powrót na Nowogrodzką i za jego zdrowie” – powiedział Tomaszewski w rozmowie z Super Expressem. Na tym tle na drwinę zakrawają plany rządzących, które nie tylko uderzą w osoby chorujące, bo chorować będzie można  tylko raz na kwartał, ale mają być batem na oszustów, czyli tych, którzy idą na L4, by wyłudzać pieniądze z ZUS. To wszystko, jak i cała reszta przepisów i tak Kaczyńskiego nie dotyczą. Prezes po prostu może więcej niż zwykły obywatel. Mógł np. nie czekać kilka lat na operację, tylko wedle własnego widzimisię ją kilka razy przekładać. Teraz może jawnie pracować mimo zwolnienia lekarskiego i pozostawać bezkarnym.  Podczas sześciotygodniowego zwolnienia powinien się rehabilitować, odpoczywać i nie pracować. Za pracę na zwolnieniu lekarskim ZUS ściga i zabiera świadczenia. Ale kto się odważy skontrolować Naczelnika…? Źródło: planeta.pl
Kaczyński bierze emeryturę i jest na zwolnieniu lekarskim jak to możliwe!? Dla szarego pracującego emeryta to są marzenia!?
Powiedzmy sobie szczerze Kaczyński nie pracuje tylko wszystkich oszukuje, i bez przerwy nowe intrygi knuje!?
Mój Ty Najukochańszy Wielce Szanowny Prezesie Kaczyński, życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia, obyś unosił się w powietrzu lekko jak puch pierza, niech Ci ziemia wreszcie lekką będzie!?

19 12 2019 Zastępca Ziobry Bogdan Święczkowski wydał kolejne kuriozalne polecenie prokuratorom.
Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski wydał kolejne bulwersujące polecenie podległym sobie prokuratorom w całym kraju. Wcześniej pisaliśmy, że „Zastępca Ziobry nakazał prokuratorom składać donosy na niepokornych sędziów?”. W ujawnionym przez „Gazetę Wyborczą” piśmie Święczkowski polecił, aby wszyscy śledczy omijali zwyczajową drogę korespondencji z Sądem Najwyższym, a konkretnie dotyczy to Izby Dyscyplinarnej. Przypomnijmy, że jej legalność zakwestionował i unijny Trybunał Sprawiedliwości, i właśnie Sąd Najwyższy. Prokuratorzy mają więc – w myśl najnowszego polecenia – wnioski o uchylenie immunitetu (np. sędziom, prokuratorom) i inne pisma w sprawach toczących się przed Izbą Dyscyplinarną SN kierować „bezpośrednio do Sekretariatu Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej. Wnioski te nie powinny być składane w Punkcie Obsługi Interesantów (Biurze Podawczym)”. Polecenie zastępcy Ziobry nie zawiera żadnej podstawy prawnej. Święczkowski napisał jedynie, że kieruje nim „konieczność zapewnienia sprawnego biegu postępowań”. Według rozmówców „GW”, ten dokument jest dowodem na desperacką próbę ratowania Izby Dyscyplinarnej, która według orzeczenia SN z 5 grudnia nie jest już sądem. Pisma do niej adresowane powinny trafiać do innych właściwych Izb. – „Prokurator krajowy broni statusu Izby Dyscyplinarnej, która w połowie złożona jest z prokuratorów, byłych podwładnych Bogdana Święczkowskiego i Zbigniewa Ziobry. Potwierdza tym samym związek sędziów Izby Dyscyplinarnej z władzą wykonawczą, co stanowi jeden z argumentów dyskwalifikujących ją jako niezawisły sąd” – skomentował w rozmowie z „GW” Krzysztof Parchimowicz, prezes stowarzyszenia Lex Super Omnia. Źródło: wyborcza.pl 
Jakoś ta wojna o sądy nie interesuje mnie, bo tak naprawdę dla mnie szarego obywatela nie ma znaczenia pod czyim butem będą sądy!? Niezależne sądy odkąd pamiętam zawsze były „na garnuszku i łańcuszku” ekip sprawujących władzę!? Do dziś nikt na świecie nie wymyślił innego finansowania sądownictwa, jak z budżetu państwa!?  
18 12 2019 SN i dziekani wydziałów prawa jednym głosem o „likwidacji niezależnej władzy sądowniczej”.
Sąd Najwyższy opublikował ponad 40-stronicową opinię do projektu ustawy, która ma wprowadzić zmiany w ustroju sądów powszechnych oraz SN. Pierwsza Prezes SN, prof. Małgorzata Gersdorf wyraziła w nim dezaprobatę dla proponowanych zmian.
Jakie mankamenty projektu w nim dostrzegają? Przede wszystkim dążenie do ograniczenia autonomii samorządu sędziowskiego, a także podstawowych praw i wolności sędziów jako obywateli Rzeczypospolitej Polskiej – w tym ich prawo do zrzeszania się, do prywatności, do krytyki władzy i udziału w życiu publicznym, do pozyskiwania informacji oraz wolność słowa.
…... głos publicznie zdecydowali się zabrać także dziekani wydziałów prawa na polskich uczelniach. „Wyrażamy głębokie zaniepokojenie niekonstytucyjnymi rozwiązaniami proponowanymi w projekcie zmiany ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw” – czytamy we wspólnym oświadczeniu, poświadczonym podpisami większości z nich.
Więcej na podstronie Polityka

18 12 2019 Prof. Gersdorf: „To najniebezpieczniejszy projekt dla naszego kraju, z jakim mamy do czynienia przez lata rządów PiS-u”.
…..Może doprowadzić szybko do tego, że znajdziemy się poza Unią. Zaczynają się rządy autorytarne, które nie mają nic wspólnego z trójpodziałem władzy. To atak dwóch władz na trzecią – sądowniczą„....
Odniosła się też do powtarzanej jak mantra argumentacji polityków PiS, że jeden sędzia nie może podważać statusu innego sędziego, a jedyną kompetencję do mianowania sędziów ma prezydent.
Więcej na podstronie Aktualności

18 12 2019 Tusk: „Nie grozi nam polexit, tylko wypierpol”.
Oczywiście, nie można tego brać zbyt dosłownie. Jednak trzeba spojrzeć na to, co się dzieje w naszym kraju. Blisko połowa państw afrykańskich jest przed Polską, jeżeli chodzi o indeks wolności mediów. W tym samym miejscu znajdziemy się wkrótce, jeżeli chodzi o system sprawiedliwości.
„Znam Kaczyńskiego dobre 30 lat. Ma naturalną skłonność, żeby otaczać się ludźmi marnymi, bez charakteru albo z bardzo nieczystym sumieniem. Autentyczną obsesją Jarosława Kaczyńskiego jest podległość wszystkich bytów wokół niego.
Chciałem nawet wrzucić takiego tweeta: Mateusz, gdybyś ty się tak przykładał do pracy jako mój doradca, to żadnej dziury VAT-owskiej nigdy by nie było. Ale dałem sobie spokój” – ironizował były polski premier.
Więcej na podstronie Aktualności


18 12 2019 Kaczyński w 2010 roku: „Nie zostałem prezydentem bo brałem leki”. Fogiel: „Bezczelność”
Wicerzecznik PiS oburzony opinią Grodzkiego w sprawie oddziaływania leków przeciwbólowych na stan Kaczyńskiego. Opinia marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego wynikała z pewnością z wieloletniego doświadczenia lekarskiego i wiedzy na temat oddziaływania leków przeciwbólowych na organizm ludzki,...
Grodzki odważył się publicznie powiedzieć to, co wielu od dawna myśli i mówi po cichu. Nie nazwał tego wprost, ale dla wielu słowa marszałka oznaczają, że prezes jest niepoczytalny. W sumie powiedział przecież prawdę, bo tylko osoba niepoczytalna ma niewłaściwy osąd sytuacji, która obecnie jest w Polsce. ….
Więcej na podstronie Aktualności

18 12 2019 Nowa posada dla prof. Waldemara Parucha.
Jeden z czołowych strategów kampanii wyborczych PiS, prof. Waldemar Paruch, od grudnia tego roku doradza prezesowi zarządu państwowej spółki – PZU. Miał zostać wprawdzie konstytucyjnym ministrem, ale sprawy ułożyły się inaczej. Przypomnijmy: do niedawna Waldemar Paruch stał na czele Centrum Analiz Strategicznych przy Radzie Ministrów. Odpowiadał za analizy i badania, które wpływały na strategię PiS w kampaniach wyborczych.
Na prośbę portalu WP o komentarz do nowej funkcji nie odpisał – uprzednio poinformował jedynie, że obecnie przebywa zagranicą. Także Damian Ziąber, rzecznik prasowy PZU nie chce wypowiedzieć się w sprawie jego nominacji. Według informacji uzyskanych przez WP, prof. Paruch trafił do PZU dzięki rekomendacji Macieja Łopińskiego, byłego prezydenckiego ministra i członka rady nadzorczej tej spółki. Waldemar Paruch to profesor politologii z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, członek Rady Programowej PiS. W przeszłości współpracował również z państwową Grupą Azoty; z jej ramienia był członkiem rady Polskiej Fundacji Narodowej. W 2011 roku startował z listy PiS do Sejmu, w wyborach do Europarlamentu w 2014 był „jedynką” PiS, lecz mandatu nie zdobył. Źródło: wp.pl
Takiemu to bieda w oczy nie zajrzy! Nie będzie PiS-u to gdzie indziej się załapie! Nie umiał nic wygrać, to wszedł od kuchni!

18 12 2019 Biuro Analiz Sejmowych nie zostawia suchej nitki na projekcie PiS. Proponowana nowelizacja – niezgodna z prawem UE. Po miażdżącej opinii Sądu Najwyższego oraz dziekanów wydziałów prawa polskich uniwersytetów negatywnie na temat projektu dyscyplinowania sędziów wypowiedzieli się również sejmowi eksperci. Uznali oni, że proponowana nowelizacja ustaw sądowych, może zostać uznana za niezgodną z prawem UE. „Wskazane naruszenia nie mogą być usprawiedliwione przez odwołanie się do zasady, że chodzi tu o materie podlegające kompetencji narodowej państw członkowskich, a zatem nieobjęte prawem Unii. Zgodnie bowiem z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości, nawet wówczas kompetencje krajowe muszą być wykonywane w poszanowaniu tego prawa” – czytamy w opinii Biura Analiz Sejmowych. Sejmowi eksperci powołując się na prawo unijne i orzeczenia TSUE dowodzą, że zdecydowana większość zapisów nowelizacji ustawy rodzi poważne ryzyko stwierdzenia naruszenia zasady niezależności, bezstronności sądów i niezawisłości. Przypominają także, iż Polska – jako członek Unii Europejskiej – jest zobowiązana do bezwzględnego przestrzegania unijnego prawa. Eksperci powołują się też na orzeczenia TSUE, według którego sądy mają prawo odstąpić od stosowania prawa krajowego, jeśli uznają je za sprzeczne z prawem wspólnotowym.  Analizę zgodności noweli z zasadami UE mówiącymi o niezależności sędziów, zapowiedziała już Komisja Europejska. Przypomnijmy: sędziom, którzy nie będą przestrzegali zapisów nowelizacji będzie groziło przeniesienie do innego miejsca pracy, a nawet usunięcie z zawodu. Przewidywana jest też kara pieniężna w wysokości miesięcznego wynagrodzenia z dodatkami. Źródło: wp.pl
Jakoś ta wojna o sądy nie interesuje mnie, bo tak naprawdę dla mnie szarego obywatela nie ma znaczenia pod czyim butem będą sądy!? Niezależne sądy odkąd pamiętam zawsze były „na garnuszku i łańcuszku” ekip sprawujących władzę!? Do dziś nikt na świecie nie wymyślił innego finansowania sądownictwa, jak z budżetu państwa!?

18 12 2019 Małopolski marszałek z PiS z pieniędzy podatników kupił m.in. auto za 400 tys. zł, a za 100 tys. zł wyremontował łazienkę. Pisowski marszałek Małopolski Witold Kozłowski zdaje się mieć zamiłowanie do luksusu. Szkoda tylko, że odbywa się to kosztem wszystkich podatników. Najpierw postanowił, że będzie jeździł „wypasionym” autem. Warunki przetargu na samochód typu van zostały tak określone, że spełnił go tylko Mercedes. Auto kosztowało dokładnie 389 988 zł i 72 grosze brutto. – „To są kosmiczne pieniądze, myślę, że takiego vana można było kupić o połowę taniej” – komentuje dla „Gazety Wyborczej” były marszałek Marek Sowa z PO. No, ale wygoda marszałka Kozłowskiego kosztuje. Jeździ więc autem, w którym ma panoramiczny dach, fabrycznie zamontowaną lodówkę, przyciemniane szyby, skórzaną tapicerkę i koła w rozmiarze 19 cali. Zazwyczaj montuje się je w samochodach sportowych i limuzynach przewożących topowych aktorów czy polityków. – „Rozumiem, że władza nie chce jeździć skodami. Ale sufit panoramiczny i opony nie mają najmniejszego uzasadnienia poza chęcią sprawienia sobie luksusowego auta” – powiedział gazecie krakowski kierowca „specjalizujący się w przewozach klasy premium”, który chciał zachować anonimowość, bo „zdarza mu się wozić małopolskich polityków”.
To nie koniec – marszałek Kozłowski – oprócz luksusowego auta – zapragnął mieć równie luksusową łazienkę. Przeprowadzono więc remont, który mógł pochłonąć nawet 100 tysięcy złotych. W łazience podłoga jest z marmuru, umywalka i toaleta w stylu retro, a armatura w kolorze złota. Podobno łazienka ma służyć nie tylko jemu, ale także innym pracownikom Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Z informacji „GW” wynika, że ta łazienka w ostatnich kilku latach była już dwa razy remontowana, więc tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego znowu ją odświeżano. – „Publiczne pieniądze trzeba szanować. Poprzedni remont tej łazienki kosztował 25 tysięcy złotych. Obyło się bez luksusów, wystarczyły proste płytki” – podsumował poseł Marek Sowa. Źródło: wyborcza.pl
Po tych czterech latach sprawowania władzy śmiało można powiedzieć, że PiS niczego sobie nie żałuje. Czerpie z kasy państwa, ile tylko się da, na nagrody dla siebie, premie, ochronę ważniejszych i mniej ważnych swoich polityków, spełnianie mniejszych i większych kaprysów. Ciekawe, jak długo jeszcze państwo wytrzyma to szastanie naszymi pieniędzmi. Ciekawe, jak mocno dokręcą nam śrubę, by móc zachować „odpowiedni poziom finansowy” swoich rządów i odpowiednio nakarmić swoją megalomanię?

18 12 2019 Karczewski przechodzi samego siebie – teraz twierdzi, że… „idea to nie znaczy, że pracujemy za darmo”.
Stanisław Karczewski przechodzi samego siebie, próbując wytłumaczyć się z zarobionych przez siebie 400 tys. zł za dyżury w szpitalu, kiedy był na bezpłatnym urlopie. „Praca dla idei i praca związana z misją i służbą są ze sobą powiązane ściśle. Idea to nie znaczy, że pracujemy za darmo” – oświadczył dziś były marszałek Senatu. Jak ustalił portal tvn24.pl, te pieniądze zarobił w latach 2009-2015, pełniąc płatne dyżury w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. W 2009 r. podpisał umowę o dzieło dotyczącą dyżurów i wezwań do szpitala, choć był na bezpłatnym urlopie. Jakoś wcześniej – mówiąc do strajkujących rezydentów – miał inną definicję pracy „dla idei”. – „Ja mówiłem wtedy do lekarzy młodych, rezydentów, żeby pracowali również dla idei, ale nie dla idei w sensie za darmo, bez pieniędzy” – twierdzi dziś Karczewski. A poza tym Karczewski uważa, że jest atakowany przez media. – „Artykuł tvn24.pl był kontynuacją nagonki skierowanej przeciwko mojej skromnej osobie. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia i postępowałem zgodnie ze swoim sumieniem” – oświadczył obecny wicemarszałek Senatu. – „Mam bardzo wiele ekspertyz, które zaprzeczają tezom postawionym w artykule tvn24.pl. Również Głównego Inspektora Pracy, również Ministerstwa Zdrowia. Przedstawię je w odpowiednim czasie” – stwierdził Karczewski. Nie podał jednak, kiedy nadejdzie ten czas…
A tymczasem dr Artur Rycak, adwokat specjalizujący się w prawie pracy, w rozmowie z tvn24.pl powiedział, że ustawa o działalności leczniczej „nie dopuszcza wykonywana zawodu lekarza na podstawie umowy o dzieło”. – „Wykonywanie na tej podstawie zawodu jest niezgodne z prawem” – uważa Rycak. Źródło: tvn24.pl
Ustawa o działalności leczniczej „nie dopuszcza wykonywana zawodu lekarza na podstawie umowy o dzieło” No ale skoro w Polsce brakuje lekarzy specjalistów, to może warto zmienić ustawę. Skoro leczył i otrzymywał wynagrodzenie to w czym jest problem, że jest z PiS-u!? 
Z forum: Jak sama nazwa wskazuje UMOWA O DZIEŁO określa typ umowy. Należy stworzyć coś co można policzyć , wskazać np. zbudowanie domu , napisanie książki ,wyprodukowanie 100 kg gwożdżi itd.itd. Nie rozumiem jak można pełnić dyżur w szpitalu na umowę o dzieło. Powinna to być umowa zlecenie. Ale tutaj jest inny problem umowa o dzieło podlega ozusowaniu a umowa o dzieło nie Więc pan marszałek (celowo z małej litery) po prostu oszukiwał ZUS. A taki Prawy i Sprawiedliwy 
17 12 2019 Czy Anna Zalewska wiedziała o okradaniu PCK przez polityków PiS?
„Gazeta Wyborcza” informuje o nowym wątku w sprawie „afery PCK”. Jeden ze świadków zeznał, że pieniądze z kasy stowarzyszenia wpłacił na kampanię wyborczą Anny Zalewskiej, byłej minister edukacji narodowej.
Organy ścigania szacują, że za ich rządów z PCK wyprowadzono ponad milion złotych. Nieoficjalnie mówi się o tym, że pieniędzy mogło być znacznie więcej.
Schetyna wskazywał na powiązania Zalewskiej z aferzystami. „Wszystkie tropy i wszystkie ślady prowadzą do zaangażowania PiS w okradanie PCK i finansowanie kampanii wyborczych PiS z pieniędzy PCK. W wielu tych enuncjacjach pojawia się nazwisko minister Anny Zalewskiej, która jest posłem z Wałbrzycha
Więcej na podstronie Aktualności


17 12 2019 Jedyną wartością, która nie wzrośnie w przyszłym roku, będą nasze wynagrodzenia…
Eksperci alarmują, że w 2020 r. czeka nas drastyczny wzrost cen. W górę pójdą ceny energii, dóbr podstawowych i opłaty za mieszkania. W przyszłym roku znacznie więcej zapłacimy za prąd.
...Możemy spodziewać się także dużego wzrostu opłat za wywóz śmieci, który może zwiększyć się nawet kilkukrotnie. Innymi rosnącymi opłatami będą te za czynsz mieszkaniowy i koszty uzdatniania wody.
Morawiecki jest takim samym ekonomistą jak Balcerowicz i Rostowski!? To geniusz który nie zna tabliczki mnożenia nie mówiąc o ekonomi. Potrafi tylko jedno bezustannie podnosić podatki by zapełnić pustą kasę państwową.
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2019 PiSowskie media na równi pochyłej. Sprzęt ledwo zipie, pracownicy bez wynagrodzeń. Jak żyć panie prezesie?
Media PiSowskie pod wodzą Tomasza Sakiewicza w piętkę gonią. Jak podaje Gazeta Wyborcza dane za zeszły miesiąc wprost ścinają z nóg.....
Ponoć w redakcji zawrzało, gdy na parkingu pojawiły się nowiutkie SUV-y Volvo XC40. Koszt jednego samochodu w podstawowej wersji to ok. 130 tys. zł. Z wozów korzysta kierownictwo.
Pomyśleć, że stacja była organem partii Jarosława Kaczyńskiego, któremu pomagała rozkręcać kult smoleński.
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2019 Premier Morawiecki uderzył w sądy podczas obchodów 38. rocznicy pacyfikacji kopalni „Wujek” przez ZOMO.
Szef rządu przypomniał historię Jana Stawisińskiego, górnika ranionego w głowę przez jednego z PRL-owskich funkcjonariuszy. W opinii prawicowego polityka tragiczne wydarzenia „były posiewem wolności, fundamentem solidarności, bez którego wolna Polska nie mogłaby powstać”.
Przedstawiciel PiS wykorzystał przemówienie do ataku na środowisko sędziów, których oskarżył o to, że „przez wiele lat robili wszystko, by nie doszło do skazania winnych” komunistycznej zbrodni. Polityk przekonywał, że „spóźniona sprawiedliwości jest elementarnym akcentem dzisiejszej Rzeczpospolitej, ale musieliśmy na nią czekać ponad ćwierć wieku”. Dygnitarz zastanawiał się, dlaczego przez lata nie doszło do skazania sprawców masakry. „Gdzie były sądy polskie wolnej Rzeczpospolitej przez 25 lat? Gdzie byli sędziowie, którzy przez wiele lat robili wszystko, by nie doszło do skazania winnych bezpośrednich zbrodni, ale przede wszystkim winnych na poziomie rządzących i to nie tylko Kiszczaka czy Jaruzelskiego?” – grzmiał. Przemówienie zostało ostro skrytykowane przez przedstawicieli demokratycznej opozycji. Marek Migalski, były polityk PiS, uznał je za zwyczajnie „obrzydliwe wykorzystanie śmierci dziewięciu (górników – przyp. red.) z Wujka”. W podobnym tonie wypowiedzieli się internauci, którzy zarzucili Morawieckiemu hipokryzję. „I mówi to koleś, który w rządzie miał Piotrowicza, a następnie poparł go na kandydata do TK” – napisał jeden z nich. „Gdzie był prokurator Piotrowicz? Przecież macie go w zasięgu ręki- wystarczy zapytać” – dodał inny. Wypowiedź Morawieckiego pokryła się niemalże z nowym etapem prawicowo-rządowej nagonki na sędziów. Zjednoczona Prawica przygotowała „ustawę represyjną”, która zakłada kary względem niepokornych sędziów. Nowe przepisy zakładają represje wobec tych, którzy będą m.in. podważać działania nowej KRS. Źródło: gazeta.pl
13 grudnia 2019 roku Sąd Okręgowy w Katowicach skazał na 3,5 roku więzienia byłego członka plutonu specjalnego ZOMO oskarżonego o strzelanie 16 grudnia 1981 roku do górników pod KWK „Wujek”. To kpina. Wyrok na poziomie zwykłego złodziejaszka miał uczynić zadość sprawiedliwości. Z drugiej zaś strony - ci, którzy byli faktycznie winni nie tylko tragedii WUJKA zostali pochowani z honorami!?

17 12 2019 Brudziński knajacko atakuje marszałka Grodzkiego.
„Dla polityka i stanu jego umysłu, znacznie groźniejszy od leków przeciwbólowych jest niespodziewany awans. U wielu powoduje nadmierne uderzenie wody sodowej do mózgu. Niestety w wypadku Pana prof. Grodzkiego syndrom „zerwanego beretu” wystąpił od pierwszych godzin jego urzędowania” – napisał na Twitterze Joachim Brudziński. W tak knajacki sposób zareagował na wypowiedź marszałka Senatu, która dotyczyła Jarosława Kaczyńskiego. Brudziński do swojego tweetu dołączył wpis z portalu braci Karnowskich, którzy napisali: – „Paskudne zachowanie Grodzkiego. Wmawia Kaczyńskiemu niepoczytalność: „Jak się bierze silne leki przeciwbólowe…”.  W rzeczywistości prof. Tomasz Grodzki w Radiu Zet powiedział: – „Życzę panu prezesowi szybkiego powrotu do zdrowia. Jak bierze się silne leki przeciwbólowe, umysł człowieka naprawdę reaguje trochę inaczej”.  Marszałek Senatu odniósł się do wypowiedzi prezesa PiS, który w sobotę stwierdził, że projekt ustawy kneblującej sędziom usta, powstał po to, by zapobiec „wysadzeniu w powietrze wymiaru sprawiedliwości”. A według Kaczyńskiego to, co robią sędzia niepokorni wobec PiS, to „anarchia”.  Internauci oburzeni wpisem Brudzińskiego komentowali: – „Niech Pan te swoje rewelacje sprzeda Jakiemu, Kalecie i Kanthakowi. Człowiekowi z takim CV jak Marszałek Senatu winien jest Pan szacunek”; – „Jeżeli Jarosław Kaczyński mówi że wprowadzenie tej ustawy ma ratować sądy to albo jest wyrachowanym kłamcą albo jak delikatnie określił to pan marszałek sprawa leków. Niech pan się tak nie podnieca, bo może przyjdzie czas, kiedy Kaczyński sam obierze taką metodę obrony w sądzie”; – „Jojo nie potrafi inaczej… Szacunek do drugiego człowieka nie jest w jego organizacji mile widziany”. Źródło: radiozet.pl, Twitter
Grodzki pokazał środkowy palec Kaczyńskiemu, Banaś gest Kozakiewicza, a co pokaże nowo wybrany prezydent RP!? Kaczyński po takim ciosie musi paść na glebę!?

17 12 2019 U Banasia oświadczenia majątkowe dziurawe jak sito a gotówka niewiadomego pochodzenia.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” CBA podczas przeprowadzonych działań kontrolnych w sprawie szefa NIK Mariana Banasia natrafiło na szereg nieprawidłowości. Banaś ma m.in. posiadać duże ilości gotówki, której pochodzenia nie jest w stanie wiarygodnie wytłumaczyć, a i oświadczenia majątkowe szefa NIK, są dziurawe jak sito. Z niejawnego raportu – do którego dziennik dotarł – wynika, że Pancerny Marian złożył „nieprawdziwe oświadczenia majątkowe, zatajał faktyczny stan majątku oraz miał nieudokumentowane źródła dochodu”. Kontrolerzy CBA mieli stwierdzić, że ich największe zastrzeżenia wzbudziło jednak 200 tys. złotych, które znaleziono w domu szefa NIK. m„Banaś nie potrafił się przekonująco wytłumaczyć z tych pieniędzy, a zeznania podatkowe i rachunki bankowe nie dały odpowiedzi” – mówi informator cytowany przez „DGP”. „Wyleciało mu też z głowy” wpisanie do oświadczenia majątkowego darowizny w wysokości 2 mln zł, którą przekazał synowi. Kwota ta miała pochodzić ze sprzedaży jednej z krakowskich kamienic.
Nieruchomość została sprzedana w połowie sierpnia 2019 roku, tuż przed objęciem przez Banasia stanowiska szefa NIK. Syn miał dzięki tej darowiźnie spłacić kredyt, który był zabezpieczony hipoteką na nieruchomości należącej do ojca.  Źródło: Wprost
Czy to jest normalne by CBA przeprowadzało kontrolę w mieszkaniu prezesa NIK !? Czy nakłanianie prezesa NIK przez zwykłego posła i szefa tajnych służb, aby podał się do dymisji nie ma znamion przestępstwa!?
DGP podaje, że u Banasia zabezpieczono 200 tys. PLN. Banaś nie potrafił wytłumaczyć się z tych pieniędzy. Z otoczenia prezesa NIK płynie narracja, że mogą to być pieniądze, które Banaś zarobił w USA na przełomie lat 80 i 90 tych. Przez tyle lat trzymał je w bieliźniarce.
A kto ze sprawujących władzę potrafi wyjaśnić jak dorobił się takiego majątku? No na ten przykład Rostowski, Morawiecki.... kupuje ziemię wartą miliony za grosze, ma szczęście czy...!?

17 12 2019 Kolejna kompromitacja SOP – „Niedzielny kierowca z zerowym doświadczeniem” wiózł kanclerz Niemiec.
Funkcjonariusz SOP, były pirotechnik z około rocznym stażem, wiózł kanclerz Niemiec – podaje tvn24.pl. Angela Merkel na początku grudnia złożyła wizytę w Polsce. – „Niedoświadczony kierowca, który jechał z Merkel, wpadł w panikę po tym, jak samochód miał chwilowe problemy z mocą. To absolutna kompromitacja” – powiedział informator tvn24.pl. Kanclerz Niemiec musiała się przesiąść z opancerzonej limuzyny do innego samochodu. Wszystko odbyło się na trasie między lotniskiem w Balicach pod Krakowem a Oświęcimiem. Informatorzy tvn24.pl mówią, że „prawdopodobnie przypadkowo ustawił w komputerze pokładowym limit prędkości. Auto zostało potem sprawdzone. Nie było żadnej awarii. Przesadzenie VIP-a tej rangi co kanclerz Niemiec do innego samochodu to karygodny błąd. Nawet jeśli ustawił limit prędkości, to wystarczyło wyłączyć i włączyć silnik. Samochód działałby normalnie. To podstawowa wiedza, ale wielu kierowców w SOP nie zna nawet instrukcji samochodów”. Z ustaleń portalu wynika, że funkcjonariusz Piotr K., który wiózł kanclerz Merkel, kierowcą w SOP jest od mniej więcej roku. Wcześniej był… pirotechnikiem. – „Jako pirotechnik był dobrze oceniany, dodatkowo prowadził busy pirotechników, bo ma też prawo jazdy kategorii C. To teraz wśród młodych kierowców w SOP rzadkość, więc go niedawno wzięli na kierowcę VIP-ów” – mówi były oficer SOP, który zna Piotra K. – „Nie wiem, jakim cudem go posadzili za kółkiem w pancernym samochodzie Angeli Merkel, bo on nie ma wymaganego przeszkolenia z jazdy na „pancerkach”. Przeszedł podstawowy kurs, ale by prowadzić samochód pancerny, trzeba mieć specjalny certyfikat. Dali go do Merkel, bo jest koło czterdziestki i przynajmniej na oko nie widać, że to niedzielny kierowca z zerowym doświadczeniem” – dodał były funkcjonariusz SOP w rozmowie z tvn24.pl. Krytycznie sprawę podsumował płk Mirosław Depko, były szef transportu w Biurze Ochrony Rządu. – „W głowie się nie mieści, że taki mało doświadczony kierowca jechał z VIP-em samochodem ciężkim. Do tego typu zadań wyznaczało się zawsze najlepszych kierowców z największym stażem. Nie po to daje się samochód opancerzony na podstawie analizy zagrożeń, by z niego wysadzać. Można sobie zadać pytanie o sens ochrony” – stwierdził płk Depko.  Źródło: tvn24.pl
Kupują auta z tak rozbudowaną i zaawansowaną elektroniką, że kierowca nie może skupić się na kierowaniu samochodem!? Zatem do kierowania rządowej limuzyny potrzebne są, aż dwie osoby, kierowca plus inżynier pokładowy!? Królowie obciachu. Konno było jechać. Aaaaaaa zapomniałam, że Janów już wykończyli.
16 12 2019 Stuletnie obligacje, czyli jak ugotować Polakom zupę z gwoździa…
Pan minister Kościński, czyli kosherny padawan wysłany wprost z Imperium City of London w celu wypatroszenia każdego polskiego rebelianta z posiadanych środków pieniężnych nie ustaje w pomysłach jakby to poczynić.
A po świętach, na nowym roku, wszyscy, którzy czują w sercu patriotyzm i którym w duszy gra retoryka żoliborskiego naczelnika, niechże wykupią obligacje ratując ten kraj przed ruskimi…a jak już spełnią swój patriotyczny obowiązek, to wtedy pan premier wszechczasów Morawiecki przypomni im słowa, które wypowiedział w restauracji Sowa i Przyjaciele…cyt: “najlepszym sposobem zawsze była wojna. Wojna zmienia perspektywę w pięć minut.”
Pamiętam jak bony premiowe, obligacje pożyczki, były wciskane obywatelom na siłę. Zabrali pół wypłaty, premii, a po dwudziestu latach nawet na czekoladę nie starczyło!
Wow! Co to się będzie działo jak Balcerowicz, Rostowski, Morawiecki, Banaś, Tusk, Kaczyński, i sam pomysłodawca etc. rzucą się na proponowane obligacje jak sępy na padlinę, czy na taką epidemię są przygotowane drukarnie!? Satysfakcja z udzielonej pożyczki to jest coś czego pragnę!?
Więcej na podstronie Polityka

16 12 2019 r. 16 grudnia 1981 r. – „dzień zwycięstwa” Jaruzelskiego.
W piątek 13 grudnia 2019 roku Sąd Okręgowy w Katowicach skazał na 3,5 roku więzienia byłego członka plutonu specjalnego ZOMO oskarżonego o strzelanie 16 grudnia 1981 roku do górników pod KWK „Wujek”.
...To kpina. Wyrok na poziomie zwykłego złodziejaszka miał uczynić zadość sprawiedliwości. Z drugiej zaś strony – ci, którzy byli faktycznie winni nie tylko tragedii WUJKA zostali pochowani z honorami....
Sierpień’80 został sprzedany w Magdalence. Za dopuszczenie do żłobu oddali NARÓD w pacht (post)komunistom. To jest przyczyna, dla której funkcjonariusze reżimu komunistycznego przepoczwarzyli się w biznesmenów i demokratów. To jest geneza III RP. Likwidacja przemysłu (czego nie zrobili np. Czesi) była potrzebna przede wszystkim po to, aby rozbić społeczeństwo tak, aby już nigdy Sierpień nie mógł się powtórzyć.
Więcej na podstronie Aktualności

16 12 2019 Wigilia dla bezdomnych w Krakowie po raz pierwszy bez kurii. „Jak co roku zapraszaliśmy. Ja tego nie skomentuję”!
Było pięknie, wspaniale, chwilami bardzo wzruszająco, ale… tak się dziwnie stało, że po raz pierwszy na tej wigilii nie pojawił się nikt z kurii krakowskiej. Internauci mają swoje zdanie na ten temat.
Jak taki elegancki purpurowy biskup miałby chodzić pomiędzy bezdomnymi i biednymi. Przecież oni często brzydko pachną, no i najważniejsze - są biedni. A biedni nie wspierają kościoła i kleru.
Więcej na podstronie Aktualności

16 12 2019 „Łańcuch Światła” zapłonął w Poznaniu w obronie wolnych i niezależnych sądów.
….w proteście przeciwko pisowskiemu projektowi, który knebluje usta sędziom, zgromadził tłumy pl. Mickiewicza w Poznaniu. Demonstrujący trzymali transparenty: „My, naród, wspieramy sędziów”, „Ziobro do dymisji”, „Niezawiśli sędziowie to sprawiedliwe wyroki”, „Nie damy się wystraszyć” i skandowali hasło „Wolne sądy”. Przez kilka minut świecili latarkami w telefonach i przyniesionymi lampkami.
Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani, a Wy śpicie i tego nie widzicie? Nie dajmy się do końca zniewolić, ratujmy siebie i Polskę. W jedności siła, poradziliśmy sobie z komunistami to tym bardziej poradzimy sobie z kaczystami! POLACY DO BOJU O WOLNOŚĆ I DEMOKRACJĘ !!
Więcej na podstronie Aktualności

16 12 2019 Donald Tusk: „Nie może spać (Kaczyński – przyp. red.) ze świadomością, że ktoś nie jest poddany jego kaprysom”
„Znam Jarosława Kaczyńskiego od 30 lat. W sposób obsesyjny nie znosi niezależnych bytów wokół siebie: czy to wolne media, wolne sądy, nie mówiąc o opozycji. Nie może spać ze świadomością, że ktoś nie jest poddany jego kaprysom” – opowiadał Donald Tusk w rozmowie z Radiem Zet podkreślając, że o niezależne sądownictwo Polacy muszą walczyć sami.
Więcej na podstronie Aktualności

16 12 2019 W budynkach ścisk, ale mąż kurator gdzieś podziać się musi. „W szkołach za grosze mieszkają osoby, które stać, żeby wziąć kredyt”. Po „deformie” oświaty w krakowskich szkołach nie da się włożyć szpilki. W podstawówkach doszły siódme i ósme klasy. Na sale lekcyjne przerobiono wszystkie możliwe pomieszczenia. Dzieci uczą się w świetlicach i dawnych pokojach nauczycielskich. By było luźniej, część dyrektorów przeniosła religię do salek katechetycznych. Nie inaczej jest w szkołach licealnych. Jak pisze „Wyborcza” problemem są tam nawet …kolejki do toalet: są tak duże, że nie starcza międzylekcyjna przerwa, więc nauczyciele wypuszczają tam uczniów pięć minut przed końcem lekcji. Uczniowie V LO na lekcje języków obcych musi się udać do wynajętego w pobliżu budynku i to w sytuacji, gdy aż w 85 placówkach wciąż są mieszkania lokatorskie. Przerobienie ich na sale lekcyjne pozwoliłoby rozładować tłok.  W XII LO mieszka m.in. mąż kurator oświaty Barbary Nowak. Uczniowie tego liceum kończą lekcje o 17.30. Raz w tygodniu, po lekcji wfu dopiero o 18.15. W szkole jest tłok, ale powierzchnię 54 metrów kw. zajmuje mieszkanie męża małopolskiej kurator oświaty Ryszarda Nowaka. Miesięcznie płaci za nie miastu – jak podaje gazeta.pl – 295,92 zł. W tym roku został zakwalifikowany do wykwaterowania z liceum. Dostał z miasta propozycję lokalu zamiennego, ale jej nie przyjął. To trąci brakiem etyki – komentuje sytuacje radna Jantos. „Nie mieści mi się to w głowie, że w szkołach za grosze mieszkają osoby, które stać, żeby wziąć kredyt na kupno mieszkania lub sobie je wynająć z dyrektorskiej pensji po cenach rynkowych” – mówi. Dla miasta jest to duży dodatkowy finansowy problem. Zarówno w tym jak i wielu innych podobnych przypadkach nie sposób np. podczas ferii wyłączyć ogrzewanie, bo odcięty zostałby dopływ ciepła do mieszkań. Ich lokatorzy korzystali też ze wspólnych ze szkołą wodomierzy, co oznaczało, że gmina płaciła za ich kąpiele. Gdy napisała o tym „Wyborcza” pani kurator ruszyła do kontrataku. Barbara Nowak, zarzuca pismu „uruchomienie przemysłu nienawiści”, kłamstwo i straszy na Twitterze sądem. Nie przysłała jednak do redakcji dziennika żadnego sprostowania i unika jakiegokolwiek kontaktu.  Źródło: Wyborcza
A Zalewska na pokojach w Brukseli bale może organizować, można by w pokojach co w Polsce zostawiła kilka klas zakwaterować, ba nawet całą szkołę!?
Z forum: „… powierzchnię 54 metrów kw. zajmuje mieszkanie męża małopolskiej kurator oświaty Ryszarda Nowaka”. Jak to rozumieć? Tzn, że jego żona, sławetna kurator mieszka w jakimś innym? Czyli że mają 2, a może więcej mieszkań i zarabiają na tym ? A może są w separacji (rozwód to grzech przecie)? A może zainstalował tam kochankę? Prawdę mówiąc, nie zdziwiłbym się chłopu. Może ktoś wyjaśni.

16 12 2019 Urzeczona fanka Dudy: ja nigdy nie zapomnę, jak pan ratował hostię i tego, że nareszcie wygarnął pan sędziom.
Falę krytycznych uwag i drwin ściągnął sobie na głowę PiSowski prezydent Andrzej Duda, gdy z okazji rocznicy wybuchu stanu wojennego zawitał w domu swojej fanki Krystyny Barchańskiej, matki zamordowanego w 1982 roku Emila Barchańskiego. Ustawka – czytamy w komentarzach. Witając Dudę pani Barchańska rozpływała się w zachwycie dla swojego gościa. „Ja naprawdę pana kocham, podziwiam. Oboje z mężem, a mąż umarł trzy lata temu, nie tylko byliśmy od samego początku pana wyborcami, ale żeśmy pana miłowali miłością czystą. W zachwyt oboje wpadaliśmy, że mamy wreszcie prezydenta wierzącego, który mało, że wierzy, to nie ukrywa się z tym, nie chowa po kątach ze swoją wiarą, tylko ją manifestuje, jak przystało na Polaka-katolika” – mówiła. Na co Duda wtrącił wówczas: „Może inaczej, ja ją [wiarę – red.] uważam za coś naturalnego”.  „Otóż to. I ja nigdy nie zapomnę panu sceny, jak pan podbiegł i ratował hostię” – kontynuowała kobieta, przypominając sytuację, w której w czerwcu 2015 roku Andrzej Duda złapał hostię, którą porwał wiatr, i błyskawicznie zaniósł ją kardynałowi Kazimierzowi Nyczowi – mówiła z podziwem.  „To ona do mnie podbiegła” – żartował Duda, a pani Barchańska nawiązała do tematu polskich sędziów. Jej gość – jak sama to określiła – ostatnio „dobrze im wygarnął” w swoim przemówieniu. „I bardzo dziękuję za pana pasję, za pana przemówienia” – mówiła w nie opuszczającym ją zachwycie. „Ostatnie, bodajże wczorajsze, kiedy pan mówił o naszych sędziach z kasty… W telewizji powtarzają prawie dwa dni, więc mam wbite w pamięć, co pan powiedział i jak pan powiedział. Ta szalona pasja, tak się pan wkurzył, jak pan mówił autentycznie, co pan myśli, że ja myślałam: no, nareszcie ktoś im wygarnął”. Duda skwitował to wyznaniem: „Poziom zakłamania tego towarzystwa i jego hipokryzji mnie osłabia”. Tymczasem pod relacjami z tego wydarzenia roi się od krytycznych i prześmiewczych komentarzy. W portalu gazeta.pl czytamy m.in.: „I pomyśleć że tego typu ciemnota decyduje o losach kraju. Niech jeszcze mu stopy ucałuje za podwyżki wszystkiego, ale przecież to kłamstwa, że wszystko drogie lub wina Tuska”; „Takie wykorzystywanie naiwności staruszki, to chyba mniej więcej coś podobnego, do znanej metody na wnuczka”. Jeden z czytelników podsumował dosadnie prezydencką wizytę u pani Barcharńskiej: „Tylko w Polsce mogło się przydarzyć że prezydent / absolwent prawa UJ/ ułaskawia niewinnych / Kamiński/ traktuje sędziów z nominacji Rady Państwa PRL ze wstrętem jako niegodnych togi a jednocześnie powołuje na Prezesa TK mgr Przylębską / sędzia od 1987/, przyjmuje ślubowanie od prokuratora stanu wojennego i członka partii komunistyczne /niejaki Piotrowicz / Paranoja!!!!! Źródło: gazeta.pl

16 12 2019 OMZRiK: „Prokuratura wyjaśnia co Kempa i księżą zrobili z darami dla dzieci w Syrii”.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Beatę Kempę.Chodzi o akcję charytatywną na rzecz dzieci z Syrii, której patronowała europosłanka w czasie, gdy pełniła funkcję ministra w Kancelarii Premiera ds. pomocy humanitarnej. Zebrane wówczas dary ponad rok leżały w magazynach, co ujawniła „Gazeta Sycowska”. Po nagłośnieniu sprawy dary zostały przewiezione do jednego z kościołów skąd – jak zapewniała Kempa – miały już na pewno trafić do objętej wojną Syrii.
Niestety, zapewnienia pani poseł okazały się prawdopodobnie fałszywe, bowiem „wszystko wskazuje na to, że część darów została tam zwyczajnie rozkradziona, zamiast do dzieci w Syrii zabrały je osoby związane z parafią. Podkreślamy, że odpowiedzialność za całą akcję ponosi Beata Kempa, która publicznie ją firmowała” – piszą na swojej stronie przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Beata Kempa poinformowała na Twitterze, że wobec pomówień dziennikarzy „Gazety Sycowskiej” i innych mediów, skieruje sprawę do sądu o naruszenie dóbr osobistych. Źródło: wiadomosci.wp.pl
Zlecenie na Kempe: Słyszałem, że smok wawelski się schował jak pani podeszła do jaskini....
Z forum: Nareszcie wiem, jakie to zlecenie było na Kempę…. A tak a propos, to również dowiedzieliśmy się, i to na przykładach, jak wygląda owo „pomaganie na miejscu” uchodźcom, o którym tyle mówiła premier Szydło. Faktycznie, jest na miejscu… 
15 12 2019 Orban: Jesteśmy gotowi zbudować nową Europę Środkową.
"Jesteśmy gotowi, by wraz z sąsiadami, w tym z Rumunią, zbudować nową Europę Środkową, taką, w której nie tylko jesteśmy dostawcami dla Europy Zachodniej, ale też jednym z odnoszących największe sukcesy na świecie i najbardziej konkurencyjnych obszarów" - oznajmił Orban na uroczystości w Timisoarze.....
No a gdzie miejsce dla Kaczyńskiego i Polski w wizji Orbana!? No patrzcie taki przyjaciel Jarosława, i wypina się na niego! A co z „Trójmorzem” , Grupą Wyszehradzką, Via Carpataią!?...
Więcej na podstronie Polityka

15 12 2019 Kaczyński liczy na… zdrowy rozsądek Banasia i bezpardonowo atakuje krytykujących PiS sędziów.
Banaś koniem trojańskim Kaczyńskiego, za pomocą którego chce wysadzić wymiar sprawiedliwość od środka!? Czy Antoni Kettling z Małym Rycerzem w twierdzy własnego obłędu, wysadzą całą Polskę w powietrze?
Po tych czterech latach sprawowania władzy śmiało można powiedzieć, że PiS niczego sobie nie żałuje. Czerpie z kasy państwa, ile tylko się da,.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2019 PiS odtrąbił sukces po szczycie UE dot. klimatu – tymczasem Polska może stracić miliardy euro.
– „Polska nie może liczyć na wsparcie finansowe bez zadeklarowania, że będzie wypełniać cel neutralności klimatycznej do 2050 roku. To duży problem, że polski rząd odsunął się na margines w czasie dyskusji klimatycznych......
.produkcja węgla na świecie stale rośnie. Chiny, Indie, Indonezja zwiększają wydobycie, w najbliższych latach rozpocznie działalność ponad 300 nowych kopalń!? I w interesie międzynarodowych korporacji jest likwidacja kopalń w Polsce, lub ich sprzedanie za złotówkę. Sukces Morawickiego to zwiększenie importu węgla z 20 mln ton w tym roku do 40 mln w przyszłym!?
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2019 Małgorzata Kidawa-Błońska kandydatką PO w wyborach prezydenckich.
„Jesteśmy przed wyborami prezydenta w sytuacji, gdy państwo jest wykorzystywane i rujnowane przez rządzących,(......)przez 5 lat, dzień w dzień, Andrzej Duda starał się być ordynansem jednego prezesa” – powiedział podczas konwencji szef PO Grzegorz Schetyna.
A czy to takie ważne, dla nas szarych obywateli, czyja kukiełka będzie grała rolę prezydenta RP!? Powiem tak nigdy nie było rozliczenia poprzedniej władzy, i nigdy takowe nie nastąpi, no chyba że dojdzie do wojny gangów!? No ale jak może dojść do wojny gangów skoro są tylko dwa, a teren jest olbrzymi, i ludny!?
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2019 PiS na czele, Lewica depcze po piętach KO.
Najnowszy sondaż parlamentarny pracowni Social Changes przynosi ciekawe rezultaty. O ile PiS ze stabilnym poparciem utrzymuje się na prowadzeniu, o tyle o drugie miejsce toczy się coraz bardziej zacięta walka. Różnica między Koalicją Obywatelską a Lewicą wynosi zaledwie 3 pkt. proc.  Sondaż został przeprowadzony dla portalu wPolityce.pl. I tak, na PiS chce głosować 40 proc. respondentów (taki sam wynik jak w badaniu z zeszłego tygodnia), Koalicję Obywatelską wskazało 22 proc. badanych - to wynik o 2 punkty procentowe niższy niż w poprzednim sondażu. Składająca się z SLD, Wiosny i Razem Lewica może liczyć na 19 proc. głosów. Notowania tego ugrupowania poprawiły się o 3 proc. PSL osiągnęło 10-procentowy wynik (1 punkt procentowy wyżej niż w poprzednim badaniu), a Konfederacja - 8 proc. (spadek o punkt). We wtorek SLD i Wiosna ogłosiły decyzję o połączeniu swoich ugrupowań. Nowa nazwa ugrupowania to "Nowa Lewica", klub z kolei będzie nosił nazwę "Nowa Lewica Razem". - Lewica udowodniła, że zjednoczona wygrywa, podzielona przegrywa - mówił podczas sobotniej konwencji Robert Biedroń. - Dobrze nam się współpracuje, połączyliśmy trzy pokolenia i te trzy pokolenia Lewicy będziemy nadal łączyli. To nie jest koniec, to jest wszystkiego początek - przekonywał. Źródło wp.pl
Biedroń jest kamieniem młyńskim u szyi SLD!? Małżeństwo Czarzastego skończy się tragicznie dla SLD! Sztandaru nie będzie komu wyprowadzić, wystarczy że Zandberg pójdzie swoją drogą! I na mojego nosa wkrótce na Lewicy dojdzie do rozwodu!? Na obecną chwilę tylko Zandberg jest w stanie pokonać Dudę, i to nie będzie prezydent kukiełka, czy długopis!?

15 12 2019 „W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego [PiS] próbuje chwycić za twarz niezawisłych sędziów”.
 „Prawo i Sprawiedliwość zwalcza te wartości i zasady, które stały u podstaw powstania „Solidarności” i budowy państwa wolnego i demokratycznego. Nie wydaje się przypadkiem, że inicjatywa posłów PIS, wprowadzająca kaganiec na polskich sędziów została zgłoszona 13 grudnia w 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przez komunistyczne władze. Przywódcom partii rządzącej marzy się system PRL-owski, kiedy jedynie słuszna partia mogła sterować wszystkimi dziedzinami życia społecznego. A przynajmniej tak się tej władzy wydawało. Skończyło to się katastrofą gospodarczą i upadkiem systemu. Taki też los czeka obecnych władców” – napisali w oświadczeniu działacze opozycji demokratycznej w PRL. Pod oświadczeniem widnieją podpisy m.in. Seweryna Blumsztajna, Jana Dworaka, Władysława Frasyniuka, Barbary Labudy, Józefa Lassoty, Bogdana Lisa, Jana Lityńskiego, Leszka Moczulskiego, Grażyny Staniszewskiej, Henryka i Ludwiki Wujców. – „Polityczna twórczość panów Kaczyńskiego, Morawieckiego, Ziobry, Glińskiego czy Terleckiego już dzisiaj powoduje, że Polska znajduje się na marginesie decyzji podejmowanych przez Unię Europejską. Obecny zdumiewający swą bezczelnością projekt pogłębi tylko izolację Polski na arenie międzynarodowej” – czytamy w oświadczeniu. Dawni opozycjoniści piszą także o „karykaturalnych działaniach reżimu”. Mają na myśli m.in. aferę Mariana Banasia oraz „pełną kłamstw i zakłamań propagandę, uprawianą przez rządzących począwszy od prezydenta”. – „Prezydent pod osłoną nocy przyjmuje ślubowanie wysłanego na nowy front walki z wolnością i demokracją komunistycznego prokuratora, a jednocześnie deklaruje wolę walki z postkomunizmem” – uważają.  – „Nic więc dziwnego, że w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego próbuje się chwycić za twarz niezawisłych sędziów. Symbolem może być fakt, że głównym egzekutorem ustaw niszczących system sędziowskiej niezależności był tropiący opozycję prokurator stanu wojennego, zaś prezesem ubezwłasnowolnionego Trybunału Konstytucyjnego sędzia mianowana jeszcze przez Radę Państwa. My działacze struktur opozycyjnych w okresie PRL-u słyszymy rozpaczliwy okrzyk dochodzący z ław poselskich PiS-u – Komuno, wróć” – zakończyli oświadczenie.  Źródło: tvn24.pl
"Przywódcom partii rządzącej marzy się system PRL-owski, kiedy jedynie słuszna partia mogła sterować wszystkimi dziedzinami życia społecznego. A przynajmniej tak się tej władzy wydawało. Skończyło to się katastrofą gospodarczą i upadkiem systemu"
Stary układ chcą zastąpić nowym układem, całkowicie podległym Kaczyńskiemu, i to ma być reforma sądownictwa!?
Za PRLu mieliśmy kanapową opozycję dla niepoznaki nazwaną KORem. Zobaczcie jakie oni wszyscy mają podobne życiorysy. Według mnie to byli agencji SB, którzy później oszukali i wymanewrowali Wałęsę, by w końcu zrobić z niego Bolka. Dajcie Frasyniukowi władzę a zaraz stanie się właścicielem kilku fabryk!
Jak 200 Tirów przynosiło godziwe zyski to Frasyniuk siedział cicho jak mysz pod miotłą. No ale kiedy firmy transportowe zaczęły podupadać to we Frasyniuku obudził się lew opozycjonista. Znowu na coś chce się załapać, by kasy natrzepać.

Z forum: Apeluję do wszystkich – przestańcie mówić i pisać „Prawo i Sprawiedliwość” – używajcie skrótu PiS. Kiedy zwykły , prosty człowiek słyszy/czyta „Prawo i Sprawiedliwość” to od razu ma skojarzenia pozytywne -, że to partia kierująca się prawem i sprawiedliwością, a nie banda złoczyńców.: Taka nazwa to był genialny chwyt marketingowy – nie pozwólcie, żeby był skuteczny!

15 12 2019 Intelekt Prezydenta „ostry jak brzytwa”. „Jak rosną wynagrodzenia, to niestety rosną też i ceny”.
Prezydent Andrzej Duda przyznał w końcu, że ceny w Polsce są coraz wyższe. Wyjaśnił nawet, dlaczego tak się dzieje… Duda poruszył ten temat na spotkaniu z wyborcami w Nowym Mieście Lubawskim. „Proszę państwa, ceny rosną. Tak, ceny rosną. Ja sobie zdaję z tego sprawę, ale musicie mieć państwo świadomość, że jak rosną wynagrodzenia, to niestety rosną też i ceny” – przyznał urzędujący prezydent.  Polityk wytłumaczył również przyczyny drożyzny. „Przedsiębiorcy podnoszą ceny, dlatego, że im wzrastają koszty. Jak im wzrastają koszty, to oni starają się sobie to zrekompensować wzrostem cen. To są niestety normalne mechanizmy gospodarcze” – kontynuował monolog. Prezydent nie omieszkał przy tym wychwalać „zasług” rządu Zjednoczonej Prawicy w zakresie polityki socjalnej i wsparcia dla rodzin (nie zabrakło wzmianki o sukcesie programu 500+).  Wzrost wynagrodzeń minimalnych jest sztandarowym hasłem Prawa i Sprawiedliwości. „Na koniec 2020, czyli za kilkanaście miesięcy minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł” – obiecał całkiem niedawno Jarosław Kaczyński. Na koniec 2023 r. – zgodnie z obietnicami prezesa – pensje minimalne wynieść miałyby 4 tys. zł.  Obiecanki prezesa były potem przywoływane przez innych polityków prawicy, w tym przez byłą premier Beatę Szydło. Zjednoczona Prawica często podkreślała, że podniesienie pensji przyczyni się do tego, że Polska „dogoni” bogate państwa Europy Zachodniej. Wizje takie snuł m.in. Marian Banaś. „Gdyby tempo wzrostu gospodarczego się utrzymało, a jesteśmy przekonani, że na pewno będziemy mieć przewagę i to tempo będzie dużo większe niż w Niemczech, to za 10-15 lat jesteśmy w stanie dogonić poziom życia obywateli Niemiec” – mówił obecny szef Najwyższej Izby Kontroli. Ekstazę PiS-owskich dygnitarzy studzą specjaliści z zakresu ekonomii. Profesor Marian Noga (b. członek RPP) przyznał, że Polska ma szansę dogonić Niemcy, ale najwcześniej w… 2045 r.  „Geniusz” ekonomiczny Andrzeja Dudy został zauważony i doceniony przez niezawodnych internautów. „Czeka Andrzeja, Nobel z ekonomii… Nie ma wątpliwości. Geniusz!” – napisała „Krynolinka” z serwisu Gazeta.pl. „To jakieś jaja są. Jak bym słyszał tow. Winnickiego w Alternatywach (chodzi o postać komunisty Jana Winnickiego z serialu „Alternatywy 4” – przyp. red.)” – dodał użytkownik „tango-s”. Źródło: gazeta.pl, twitter.com
To musi być wstrząs dla suwerena. Rządzący mówili, że nie będą rosły ceny, tylko wynagrodzenia. A teraz Duda mówi, że rosną ceny i tak musi być, bo rosną wynagrodzenia. Zima jest, to musi być zimno. Za socjalizm, który wprowadza rząd PIS przyjdzie nam wszystkim zapłacić.
"Za 20 lat będziemy bogatsi, znacznie bogatsi niż Niemcy". Świat nie docenił koncepcji bogatyzmu "...Trawka, koka - mogą być sfałszowane. Wtedy kopią słabo. Bogatyzm zawsze kopie jak diabli. Wygląda na to, że w przyszłym roku premier może dostać nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii. Za opracowanie nowej strategii ekonomicznej o nazwie: "bogatyzm"
14 12 2019 Żartowniś, czy bohater narodowy, a jeśli tak to polski czy unijny (czytaj niemiecki). Obok zdjęcie na którym D.Tusk za plecami prezydenta USA złożył rękę w kształt pistoletu i mierzy prezydentowi Trumpowi w plecy. Pif-paf, a pani kanclerz Niemiec obserwuje wyczyny D.  Komentarze są różne, różniste jak świat długi i szeroki jedni są rozbawieni inni doszukują się groźby zabójstwa, ale przeważa opinia, iż żarcik niesmaczny. Ale pokuśmy się o własną opinię w oparciu o fakty. Otóż jak wynika z cytowanej notki „Eurokołchozowy Nikodem Dyzma” wykonał pif - paf w 2018 roku i dopiero kilka dni temu fotkę opublikował, a w międzyczasie został przewodniczącym (z nadania towarzyszy niemieckich) największej partii w Unii Europejskiej. Jak wynika ze zdjęcia, pani Kanclerz z dużym zainteresowaniem obserwuje „przymiarki” swego pupila i gdyby ją (panią Kanclerz) ów żarcik nie bawił, to reakcja powinna być jednoznaczna czyli zmierzch kariery, a niej dalszy rozkwit, który w istocie nastąpił. W nagrodę? Można zadać sobie pytanie: czy ewentualny, przyszły prezydent Polski działał z polecenia niemieckich protektorów, aby dać do zrozumienia amerykańskim sojusznikom co o nich myśli Unia Europejska, a przynajmniej jej niemiecka część ? Chociaż to pytanie jest pozbawione uroku, gdyż co by nie mówić to nie mamy do czynienie z kretynem. Co to, to nie - wręcz przeciwnie – z dużej wagi cwaniakiem, wyczuwającym skąd wieje wiatr. Morał: no teraz już wiemy i Amerykanie jeśli mieli obiekcje też wiedzą, iż w przypadku porażki obecnie rządzącej w Polsce ekipy, amerykańskie interesy będą zwijane w trybie przyspieszonym, a co za tym idzie z lojalnego sojusznika przepoczwarzymy się w lojalnego przeciwnika. A swoją drogą ciekawe, jaka będzie odpowiedź pana Donalda Trumpa – urzędującego prezydenta największego mocarstwa światowego – Stanów Zjednoczonych, bo że jakaś będzie to niech nikt nie ma wątpliwości ani w Polsce, ani w Niemczech, ani w Eurokłchozie. Źródło: niepoprawni.pl/
Komentarze: „Tusk, ekspert w strzelaniu demokracji w plecy”, „zachowanie jak w przedszkolu, dorośnij”, „lewacki tchórz”, „Oberführer IV Rzeszy bał się spojrzeć prezydentowi Trumpowi w twarz”, „na arenie światowej jest zerem” – to tylko niektóre komentarze Brytyjczyków po opublikowaniu zdjęcia Donalda Tuska celującego palcami w plecy Donalda Trumpa. Internauci podkreślali również, że „w Polsce gardzą Tuskiem”.
Fotografia obiegła światowe media, zamieścił ją również portal dailymail.co.uk. Pod artykułem zamieszczono tysiące komentarzy. Głównie negatywnych; autorzy niektórych z nich naprawdę nie przebierali w słowach: „Wow! Tusk zachował się, jak rozkapryszone dziecko. I tak wiemy, że nim jest”. ; „On ciągle dowodzi, że jest jedną wielką kompromitacją”.; „Definicja dowcipu liberalnego lewaka. Ale śmieszne”. ; „To oczywista groźba morderstwa. Tusk powinien odpowiadać, chyba że jest ponad prawem. A co najmniej należy mu dożywotnio zakazać wjazdu do USA”. ; „Dyktator ZSRE Donald Tusk to globalna porażka, tak jak wszyscy dyktatorzy ZSRE”. ; „Co za idiota. Zdrajca. Niech ta jego żałosna działalność polityczna wreszcie się skończy. To jest dosłownie niemiecki kundel”. Donald Tusk publikując zdjęcie napisał: „Pomimo chwilowych turbulencji, nasza transatlantycka przyjaźń musi trwać”. 
13 12 2019 Przekroczyli uprawnienia… przyznali sobie kompetencje… co stanowiło bezprawną ingerencję… wyczerpując znamiona przestępstwa…
Jak sprowokować sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego do wszczęcia postępowania? Wystarczy skierować pytanie do Sądu Najwyższego i zapytać o status sędziego nominowanego przez Krajową Radę Sądownictwa.
Kto dziś podskoczy, kiedy Ziobro trzyma łapę na (nie)sprawiedliwości. Kto się wychyla i przed szereg wychodzi tego Ziobro natychmiast uziemia. Polowanie na „czarownice” rozpoczęte. Zaczyna się pacyfikowanie sądów, mediów i opozycji. Morda w kubeł, albo więzienie. Stary układ chcą zastąpić nowym układem, całkowicie podległym Kaczyńskiemu, i to ma być reforma sądownictwa!?
Więcej na podstronie Aktualności

13 12 2019 Banaś to człowiek inny niż 99,99 proc. ludzi. Jest jak Bruce Lee i John Wick w jednym!
Socjolog, prof. Mariusz Jędrzejko postawił intrygującą tezę na temat pancernego Mariana. Wynika z niej, że pan Banaś za skarby świata do dymisji się nie poda, bo jest facetem honorowym, ukształtowanym przez treningi sztuki walki. Jest mistrzem w tej dziedzinie i „ma zupełnie inną osobowość niż 99,99 proc. z nas”.
.Marian Banaś ma specyficzne poczucie honoru, a podważanie tej cechy najbardziej go dotknęło. „To wojownik, który wie, że niektóre ruchy robi się na Ippon kumite, a inne na Gohon kumite, czyli pięć kroków. To aż niezrozumiałe, że ci którzy go wyznaczyli na tą ważną funkcję państwową, tego nie rozumieją.....
Więcej na podstronie Aktualności

13 12 2019 Była posłanka PiS Bernadeta Krynicka ma nową posadę.
Budząca wiele kontrowersji swoimi zachowaniami i wypowiedziami była posłanka PiS Bernadeta Krynicka ma nową posadę. W Szpitalu Wojewódzkim w Łomży będzie kierować Działem Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych. Nowo powołana kierowniczka będzie zajmować się m.in zawieraniem umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Podległy jej dział prowadzi rejestr usług medycznych, sporządza zestawienia wykonanych świadczeń medycznych oraz przygotowuje sprawozdania do NFZ. Krynicka wcześniej w tym szpitalu pracowała jako pielęgniarka. W Sejmie poprzedniej kadencji Krynicka „zasłynęła” wieloma kontrowersyjnymi zachowaniami. Do historii przejdzie jej zdjęcie, na którym widać, jak ucieka przed protestującymi w Sejmie osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami. Przypomnijmy też, co o nich mówiła: „Posłanka PiS Krynicka znowu obraża matki” protestujących niepełnosprawnych”. Bernadeta Krynicka nie jest już posłanką. Nawet wyborcy PiS nie chcieli, żeby po raz kolejny zasiadła w Sejmie.
– „To można tak bez konkursu dostać pracę na tak poważnym stanowisku?”; – „Najważniejszy dział w szpitalu, ogromne pieniądze. Oddany bez konkursu w ręce kobiety, która swoimi wypowiedziami ośmieszyła Łomżę na całą Polskę”; – „Pielęgniarka na oddziale dziecięcym. Przecież ona umów nie przeczyta ze zrozumieniem”; – „Współczuję łomżyniakom. Z jej wrażliwością na choroby i cierpienie już widzę te kontrakty szpitala z NFZ…” – komentowali internauci. Źródło: mylomza.pl, Twitter
Dobrze, że dostała stanowisko administracyjne, bo nie wyobrażam jej sobie przy łóżku pacjenta!
Nie wiem komu bardziej współczuć chorym czy personelowi?
„Pogarda” ma mściwość na twarzy wymalowaną! To Benia mściwosierna! Bez kija do takiej nie podchodź!

13 12 2019 A tymczasem Banaś chwali się, że dostał… odznaczenie – „Ktoś może mnie uszczypnąć?”
Prezes NIK Marian Banaś – jak gdyby nic – pochwalił się na Twitterze przyznanym mu właśnie odznaczeniem. Na udostępnionym nagraniu widać, jak odbiera Krzyż „zasłużony dla Konfederacji Polski Niepodległej” oraz znaczek wyemitowany przez Pocztę Polską z okazji 40-lecia KPN. 
„Chcielibyśmy wręczyć Panu te skromne odznaczenie, pamiętając o tym, co Pan robił w tych trudnych latach, co Polska jest w zasadzie Panu winna. Niech to będzie wyraz uznania naszego środowiska dla pańskiej działalności w tamtym czasie i w czasach obecnych” – stwierdził Zbigniew Adamczyk, wręczając Banasiowi rzeczony Krzyż. KPN to partia założona w 1979 r. przez Leszka Moczulskiego, Tadeusza Stańskiego i Romualda Szeremietiewa. Banaś nie krył wzruszenia, odbierając odznaczenie. – „Jestem naprawdę wdzięczny, że są ludzie którzy jeszcze pamiętają o naszej działalności w latach 70. i 80. kiedy był okres bardzo trudny, kiedy trzeba było rzeczywiście ryzykować, by Polska mogła być wolna, niepodległa i cieszyć się demokracją” – powiedział. Na nagraniu w tle słychać nastrojową muzyczkę… Panom zrobiono także pamiątkowe fotografie. O niejasnościach w oświadczeniach majątkowych prezesa NIK ani o należącej do Banasia kamienicy, w której osoby z półświatka prowadziły hotel na godziny, oczywiście nie było mowy… – „Ktoś może mnie uszczypnąć?”; – „No nie powiem, PiS zafundował nam niezły serial sensacyjno- dramatyczno- komediowy”; – „Czy macie Państwo jakieś info dotyczące ew. ułaskawienia prewencyjnego przez p. Dudę? Może jakiś kolejny medal jest planowany np. Krzyż Zasługi za osiągnięcia hotelarskie?” – komentowali internauci.  Źródło: nik.gov.pl, Twitter
Podoba mi się Banaś, za to, że pokazał gest Kozakiewicza kozakowi z Żoliborza! Czy wiecie że Banaś dorobił się majątku, ciężko pracując w USA na dachach zrywając stare dachówki z papy i nabijając na dach nowe!?
Metodą na Banasia, prezes Kaczyński chce Konstytucję zmienić. Czy mu to się uda, tylko od nas to zależy!?

13 12 2019 Komendant Ośrodka Służby Więziennej w Kaliszu odwołany po kontroli NIK – „Ciekawe, jaką ma teraz minę Jaki?” Komendant Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu płk Ryszard Czapracki stracił stanowisko po kontroli NIK. Chodzi o sprawę, którą opisywaliśmy w artykule „COSS w Kaliszu wybudował „byle jaki” tor z „kilkunastu rurek i kilku płyt oraz wykopanego w ziemi dołu” za 369 tys. zł.”. Pod decyzją o odwołaniu szefa COSS w Kaliszu podpisał się wiceminister Michał Wójcik. – „Dotychczasowe ustalenia wykazały niedostateczny nadzór komendanta ośrodka nad inwestycją” – napisano w uzasadnieniu odwołania komendanta. Przypomnijmy, że zanim został europosłem, nadzór nad więziennictwem sprawował Patryk Jaki. Kontrolerzy NIK w raporcie dotyczącym programu „Praca dla więźniów” ujawnili liczne nieprawidłowości w finansowaniu inwestycji i remontów realizowanych ze środków publicznych. Za ten program odpowiadał właśnie Jaki, który po opublikowaniu wyników kontroli upierał się, że to „zemsta Banasia”. – „Gołym okiem widać, że zarzuty są śmieszne i typowo polityczne” – twierdził Jaki w TVN24.
Obecny europoseł PiS usiłował też „odciąć się” od opisywanego wyżej toru przeszkód. Tyle tylko, że jak przypomniał jeden z internautów: – „Komendant został powołany w czasie kierowania przez Patryka Jakiego Służbą Więzienną: W dniu 6 marca 2017 r., Dyrektor Generalny Służby Więziennej, gen. Jacek Kitliński powołał na stanowisko Komendanta COSSW, ppłk. Ryszarda Czaprackiego”.– „Ciekawe, jaką ma teraz minę Jaki?”; – „Będą udawać, że jest po sprawie… i że pokazali standardy”; „No to jak… doktorze Jaki…??? Była to celowa próba zdyskredytowania programu i całej Służby Więziennej” czy daliście d**y… wszyscy razem i każdy z osobna?” – komentowali internauci. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Ziobro słucha Banasia, to jest bardziej jak podejrzane! Banaś może teraz rozłożyć listę ministerstw, państwowych instytucji, spółek skarbu państwa, zamknąć oczy i losować. I gdzie by nie wysłał kontroli tam ma zapewniony sukces!? Jednym słowem murowany zwycięzca w plebiscycie „ Człowiek Sukcesu”.
12 12 2019 PiS chce uderzyć w prawa pracowników? Praca mimo choroby lub chorowanie w domu – i niższa pensja”
Okazało się, że teraz będziemy mogli pójść na płatny urlop dopiero po 90 dniach nieprzerwanej pracy. To jednak nie wszystko. „(…) Zasiłek otrzymamy tylko wtedy, jeśli od poprzedniego L4 minęły również co najmniej 90 dni. Jeśli zachorujemy za wcześnie, staniemy przed wyborem: praca mimo choroby lub chorowanie w domu – i niższa pensja” – przestrzegają redaktorzy liberalnego dziennika.
W Wolnej Polsce nie choruje się. Dlatego opieki zdrowotnej nie ma są tylko tak zwane przychodnie gdzie przychodzisz po.....
…... uzdrowiciel z rozbrajającym uśmiechem stwierdza jest pan/pani chora/y ma pani/pan prawo leczyć się ale bez prawa do zasiłku. ZUS zamiast ścigać lekarzy za brak nawet najmniejszej ochoty by jak najszybciej przywrócić chorego do zdrowia gnębi i maltretuje chorych.

Więcej na podstronie Aktualności

12 12 2019 Szydło uwikłała syna w politykę. „Przedstawiam Państwu Tymoteusza, który jest dla nas wielką dumą”.
Ks. Tymoteusz Szydło za pośrednictwem adwokata przekazał Katolickiej Agencji Informacyjnej oświadczenie. Pisze w nim, że do decyzji o opuszczeniu stanu kapłańskiego pchnęły go … działania mediów.
Mam świadomość, że rozpoznawalność, której nigdy nie chciałem, jest związana z funkcjami, które pełni moja Mama” – pisze w oświadczeniu Tymoteusz Szydło.
Tymoteusz stał się obiektem żartów i niewybrednych ataków, zapłacił wysoką cenę za bycie synem Beaty Szydło. To musiało tak się skończyć, skoro z polecenia mamusi poszedł na księdza, by mamusia się spełniła i głowę dumnie nosiła.
Więcej na podstronie Aktualności

12 12 2019 Awantura w Polsat News. Poszło na ostro: „Powinien pan dostać w twarz”.
„Ustawa, o której mówimy nie zabrała emerytur nawet mordercom księdza Jerzego Popiełuszki. Za to zabrała emerytury wdowom, funkcjonariuszom ABW, SWW, UOP, straży granicznej i wielu innych służb, które po 1990 roku godnie i w sposób rzetelny i uczciwy pilnowały porządku w Rzeczypospolitej” – przekonywał Rozenek.
Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich. Kaczyński prowadzi cały naród, krótko, na postronku, tam gdzie chce, ku samounicestwieniu, a tylko niewielu protestuje.
Więcej na podstronie Aktualności

12 12 2019 Rządzący chcą sięgnąć do kieszeni Polaków. Nabywcy stuletnich obligacji mieliby satysfakcję z pomocy państwu. Musi być bardzo cienko w kasie państwowej, skoro z tak karkołomnym pomysłem „wyskoczył” nowy PiSowski minister finansów Tadeusz Kościński. Przyjrzał się najpierw naszym oszczędnościom i stwierdziwszy, że Polacy mają w gotówce 220 mld zł, a na rachunkach oszczędnościowych figuruje ponad półtora biliona złotych składa im „propozycję nie do odrzucenia”. Obligacje proszę państwa, obligacje… to w wersji polityka najlepszy interes na dziś dla Polaków. Jeśli chcą wspomóc państwo niech tę kasę mu po prostu pożyczą właśnie w formie obligacji. A jeśli ktoś myśli, że to jest żart – myli się… Szef resortu finansów mówił o tym całkiem poważnie w rozmowie z portalem businessinsider.com.pl. „Te pieniądze nie pracują dla gospodarki tak efektywnie, jakby mogły i możemy próbować to zmienić” – przekonywał, a przechodząc do konkretów oznajmił, że obligacje nie byłyby 3-, 5- czy 10-letnie, a nawet stuletnie.  „Po co robić emisję na krótkie okresy. To mogą być inwestycje praktycznie bezterminowe” – mówił.  Na dodatek miałyby one nie być oprocentowane. W największym skrócie oznacza to darmową pożyczkę dla państwa prosto z kieszeni obywateli, podczas gdy zwyczajne obligacje pozwalają na kilkuprocentowy zarobek. Czasami są nawet konkurencyjne dla kont bankowych. Kościński jest jednak przekonany, że ponieważ nabywcy obligacji mieliby satysfakcję z pomocy państwu jego pomysł nie wzbudzi sprzeciwu. Z kolei w rozmowie z money.pl, zapewniał że brak zarobku nie odstraszałby inwestorów, ponieważ byłyby to obligacje, które dają inne możliwości, np. wygraną „ciekawej, atrakcyjnej nagrody” podczas organizowanej przez resort loterii. Zachęcając do tego pomysłu Kościński tłumaczył: „Może to oczywiście być spora suma pieniędzy, np. milion złotych albo zupełnie inna nagroda, której tak po prostu nie można kupić w żadnym sklepie. Mam tu pewne pomysły, ale na razie jeszcze nie chcę ich zdradzać”. Szkoda, bo mogłyby być fascynujące panie ministrze. źródło: rp.pl
Pamiętam jak bony premiowe, obligacje pożyczki, były wciskane obywatelom na siłę. Zabrali pół wypłaty, premii, a po dwudziestu latach nawet na czekoladę nie starczyło!
Wow! Co to się będzie działo jak Balcerowicz, Rostowski, Morawiecki, Banaś, Tusk, Kaczyński, i sam pomysłodawca etc. rzucą się na proponowane obligacje jak sępy na padlinę, czy na taką epidemię są przygotowane drukarnie!? Satysfakcja z udzielonej pożyczki to jest coś czego pragnę!?
A w mordę panie Kościński nie chciałbyś dostać za tego pomysła!?

12 12 2019 Giertych martwi się o kręgosłup Gowina po kolejnej kolizji auta SOP: „Koalicja się rozwali”.
 „Już dwa tygodnie nie mieliśmy wypadku SOP i wszyscy myśleli, że albo zlikwidowaliście tę zacną służbę, albo już wydaliście całą kasę i na benzynę nie macie. A tutaj proszę. Jednak SOP istnieje. Bardzo się zmartwiłem o Pana, że był Pan ofiarą tego brutalnego zamachu, w którym kierowca tira pod przykrywką niezbyt szybkiego auta zatarasował Wam drogę, gdy spieszyliście nad morze dla Ojczyzny ratowania” – kpi w liście do wicepremiera Jarosława Gowina Roman Giertych.  Przypomnijmy – „SOP nie daje zapomnieć o sobie. Limuzyna z Gowinem zderzyła się z tirem”. Wicepremier jechał na spotkanie na Politechnice Gdańskiej. Do kolizji doprowadził kierowca rządowej limuzyny, który dostał mandat w wysokości 250 zł i sześć punktów karnych. Przez 14 miesięcy działalności SOP zaliczyła aż 54 kolizje drogowe. Koszt napraw rządowych aut wyniósł blisko 200 tys. zł. Wracając do listu, Giertycha najbardziej martwił stan wicepremiera Gowina, ze szczególnym uwzględnieniem kręgosłupa. – „Szczerze mówiąc zmartwiałem, gdy usłyszałem o tej kolizji. Przed oczami stanął mi Pan bowiem w kołnierzu ortopedycznym usztywniającym kręgosłup. Do stu piorunów – zakrzyknąłem. – Taki kołnierz usztywniający kręgosłup Gowina, to nam koalicję rozwali” – kontynuował mecenas.  Uspokoił się jednak. – „Później dowiedziałem się, że żadne problemy z kręgosłupem u Pana nie wystąpiły. I ktoś mi wytłumaczył, że rzeczy wiotkie i giętkie jak gałązka wierzby płaczącej nie łamią się przy byle wypadku drogowym” – zakończył Giertych. – „Giętkości i zdolnościom adaptacyjnym jego kręgosłupa nawet sztywny kołnierz ortopedyczny nie przeszkodzi”; -„A co było powodem, że minister pędził na sygnałach? Jechali na ratunek? Może przewozili chorego?’;„Jeszcze nie słyszałem, aby PiS cokolwiek zrobił źle. Wszystkie wypadki ktoś spowodował, kraj i gospodarkę prowadzą wspaniale, tylko ktoś zawsze powoduje nieszczęścia i wypadki, łącznie z Banasiem, bo opozycja nie współpracuje” – komentowali internauci. Źródło: Facebook
Kuchciński i Karczewski nie zdążyli dołączyć do „elity” bo za dużo latali…

12 12 2019 Mularczyk twierdzi, że Szwedzka Akademika Nauk powinna przeprosić za… „potop”. A co z reparacjami?
„Szkoda, że przedstawiciel Akademii Szwedzkiej Per Waesterberg wspominając w laudacji dla Olgi Tokarczyk o polskiej ‚historii kolonializmu i antysemityzmu’ nie wykorzystał szansy, aby przeprosić za ‚potop szwedzki’” – napisał na Twitterze przedstawiciel obozu władzy. Wpis Mularczyka był reakcją na wręczenie Nagrody Nobla Oldze Tokarczuk i nawiązywał do szwedzkiej inwazji na Rzeczpospolitą w latach 1655-1660. Arkadiusz Mularczyk jest przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu do spraw reparacji wojennych. Poseł zajmował się dotychczas kwestią reparacji niemieckich, ale jego upodobania stopniowo się rozszerzają. Kto wie, może niedługo wystąpi do władz Szwecji z żądaniem wypłaty pieniędzy za straty poniesione przez Polskę w trakcie wojny z XVII w.? W tym układzie politycznym wszystko jest możliwe. Internauci nie okazali Mularczykowi litości i ostro wykpili jego wpis. Niektórzy uznali nawet, że wpis jest fałszywką przygotowaną przez trolli. „Znowu myślałem, że to fejkowe konto i ktoś sobie jaja robi” – napisał jeden z użytkowników Twittera.  Jeszcze inni użytkownicy sieci wykorzystali okazję do wbicia szpilki środowiskom narodowo-katolickim. „Ja bym chciała, żeby Pan, jako potomek Mieszka I przeprosił Polan i pozostałych Słowian za przymusowy chrzest” – żartobliwie skomentowała zwolenniczka opozycji Anita Fogler. Twórczość Olgi Tokarczuk i innych Polaków zrobiła na Szwedach olbrzymie wrażenie. „Polska literatura błyszczy w Europie. Ma w swoim dorobku już kilka Nagród Nobla, a teraz przyszła pora na kolejną, tym razem dla pisarki o światowej renomie i niezwykle rozległym wachlarzu zainteresowań, łączącej w swej twórczości elementy poezji i humoru” – zachwalał Per Waesterberg ze Szwedzkiej Akademii Nauk. Szkoda, że nie wszystkich cieszą sukcesy rodaków… Źródło: gazeta.pl
PiS- owski konkurs na na „głupka roku” wkroczył w decydującą fazę, im bliżej końca roku tym więcej idiotyzmów będą pleść. Przykre to, że Antoni Macierewicz, Cezary Grabarczyk polegli pod Sulejowem w zażartym, krwawym, boju ze zwolennikami budowy S12!?
Z forum: Zaledwie wczoraj napisałem post pod artykułem „Co z „reparacjami”? Raport Mularczyka „ciągle wkrótce”, bo zbyt dużo trudnych słów do przetłumaczenia…”: Cytuję: „Jak już ten zespół idiotów zakończy pracę nad odszkodowaniami od Niemiec, proponuję z marszu rozpocząć pracę nad odszkodowaniem od Szwecji za potop. Zrabowane dzieła sztuki niech oddadzą, niech zapłacą za ponad 50 zniszczonych zamków i pałaców. A co! A potem zabrać się za Rosję. Jak szaleć, to szaleć.” Te pisiory są tak boleśnie przewidywalne!!!!!!!!!!!!

12 12 2019 Doniesienie do prokuratury ws. podróży Macierewicza i Jannigera z budżetu PFN, czyli za pieniądze wszystkich podatników. Posłowie KO składają zawiadomienie do prokuratury, dotyczące działalności Polskiej Fundacji Narodowej. Chodzi o naruszenie przez zarząd Fundacji art. 296 Kodeksu karnego, czyli możliwość „wyrządzenia znacznej szkody majątkowej”. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5″, a jeśli szkoda ta jest „w wielkich rozmiarach”, wówczas sprawca podlega karze pozbawienia wolności do lat 10. Doniesienie KO ma związek ze sprawą, o której pisaliśmy w „Polska Fundacja Narodowa finansowała Jannigera, młodego współpracownika Macierewicza”. Ale nie tylko o te przeloty chodzi w zawiadomieniu posłów KO, także o finansowanie profilów w mediach społecznościowych, które zostały zlikwidowane, a wcześniej cieszyły się nikłym zainteresowaniem. – „Pieniądze Polaków są przez PFN zwyczajnie marnotrawione. Zmieniały się zarządy, zmieniali się koledzy, którzy zastępowali innych kolegów, ale praktyki w PFN były cały czas takie same.  Jest czysto polityczne przyzwolenie na to, żeby PFN była pośrednikiem do wyciągania pieniędzy ze spółek skarbu państwa i do przeznaczania ich na czysto polityczne, partyjne działania” – powiedział poseł Arkadiusz Myrcha. – „Historia Polskiej Fundacji Narodowej to tak naprawdę jest historia skandali i niewyjaśnionych wydatków, bo mamy w pamięci chociażby zakup jachtu za blisko milion euro – jachtu, który jak się okazało gdzieś stacjonował w porcie, którym się nikt nie opiekował. A teraz okazuje się, że finansowana jest działalność nawet nie polityczna, tylko czysto towarzyska Antoniego Macierewicza i jego zaplecza” – dodał Myrcha. Na budżet PFN składają się spółki skarbu państwa. Środki, którymi dysponuje Fundacja, pochodzą więc z kieszeni wszystkich podatników. Źródło: wyborcza.pl
Być może jest to cześć haraczu jaki płacimy za sojusz z naszym przyjacielem zza Oceanu!? A być może to kolejny „Banasiowy Dom Pielgrzyma”!? Jedyną słuszna decyzją, i zgodną z prawem jest postawienie Macierewicza przed sądem za działanie na szkodę Polski i Polaków!  Macierewicz to zwykły poseł, i doradca mu nie przysługuje, i jakie to obowiązki służbowe otrzymał Janniger!?
Z forum: Nie mam nic do preferencji seksualnych różnych polityków, ale nie rozumiem dlaczego ich realizacja ma się odbywać na koszt podatników!

12 12 2019 Sasin: „Odpowiedzialność za to, że Banaś wciąż jest prezesem NIK ponosi opozycja” – „Brawurowy intelekt!”
Jacek Sasin, wicepremier i od niedawna minister aktywów państwowych tą wypowiedzią niewątpliwie wbił się na wyżyny hipokryzji. – „Wszystko wskazuje na to, że do zmiany szefa NIK potrzebna byłaby zmiana Konstytucji. Nie zgadzając się na nie, to opozycja bierze na siebie odpowiedzialność, że pan prezes Banaś w dalszym ciągu będzie pełnił tę funkcję” – powiedział Sasin w TVN24.  Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że to tzw. pisowski przekaz dnia. W podobnym tonie wypowiada się większość prominentnych polityków tej partii, np. szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.
Politycy partii rządzącej mają krótką, a raczej wybiórczą pamięć. Marian Banaś został szefem NIK dzięki głosom posłów i senatorów PiS. Kiedy poseł PO Robert Kropiwnicki przed wyborem Banasia, chciał z mównicy sejmowej powiedzieć o niejasnościach w oświadczeniach majątkowych kandydata na szefa NIK, marszałek Elżbieta Witek wyłączyła mu mikrofon. Internauci byli oburzeni wypowiedzią pisowskiego wicepremiera: – „Panie Sasin, chyba w waszym rządze pan Banaś był ministrem, to Wy go większością głosów na stołek wsadziliście, a teraz Pan zwala na opozycje? No przepraszam za pytanie.. ale czy Pan ma jaja?”; – „Bezczelny typ. Zdołał odsunąć od siebie odpowiedzialność za organizację lotu do Smoleńska i teraz próbuje powtórzyć manewr”; – „Sasin ma najbardziej brawurowy intelekt spośród pisowców. No, może jeszcze Suski może się z nim równać”. Część internautów po prostu kpiła z Sasina: – „Za mocne. Dzwonię do Banasia”; – „Taaa, bo Kopernik była kobietą. Typowy przykład, że jak nie uda się wyciszyć afery, to kilka najbardziej znanych twarzy PiS-u krzyczy, to nie my, to Oni”; – „Musiał się Pan Sasin w coś mocno uderzyć, by pleść takie androny”; – „A tak w ogóle to wina Tuska”.
Źródło: tvn24.pl, Twitter
Metodą na Banasie Kaczor chce zmienić Konstytucję!? 
Z forum: To się opozycja nie popisała! Wybrała Banasia na prezesa NIK i teraz nie chce go odwołać. (???????) Ciekawy dzień mamy jeden żąda od Szwedów przeprosin za „potop” drugi wini opozycję za to że PiS powołał Banasia na szefa NIK. Czy naprawdę w PiS są sami kretyni którzy gdy stają przed kamerą w telewizyjnym studio, albo gdy zaczynają pisać na twitterze, muszą publicznie zrobić z siebie idiotę? A właściwie to oni mają za idiotów swoich wyborców wciskając im te brednie. 
08 12 2019 Filozofia brudnej ścierki – Donald Tusk ujawnia receptę Kaczyńskiego na rządzenie Polską.
„Dla mnie partia jest narzędziem do robienia porządków w Polsce, a brudną ścierką też można sporo brudu wytrzeć” cytuje w swoim dzienniku „filozofię polityczną” Jarosława Kaczyńskiego – były polski premier Donald Tusk.
Kilka słów o Zygmuncie Kałużyńskim, którego próbuje naśladować Jarosław Kaczyński:..... Rzeczywiście mam opinię osobnika o higienie raczej ogólnikowej. Nieżyjący już Kazimierz Rudzki, który był moim kolegą szkolnym, powiedział mi...... „Zygmusiu, mówią o tobie, że jesteś  brudny”   „Niesłusznie – odpowiadam mu na to – co prawda jestem zaniedbany w ubraniu, ale myję się i również się kąpię” (co jest prawdą). Na to Rudzki przyjrzał mi się.....i stwierdził: „Może powinieneś zmieniać wodę”. 
Więcej na podstronie Aktualności
11 12 2019 Ministerstwo Finansów pyta, gdzie jest kasa? Skarbówka ma 4 dni, by rozwiać niepokój rządzących!
„Jest aż tak źle!?”... dyrektorzy Izb Administracji Skarbowych mają wytłumaczyć rządzącym, dlaczego wpływy z podatków do końca listopada są niższe niż rok temu. Zwłaszcza w przypadku podatku VAT....
Wpływy z podatków maleją! Tak to jest jak premierem zostaje „gangster bankowy”, który nie ma zielonego pojęcia o gospodarce!? Morawiecki tak uszczelnił system podatkowy, że polskie firmy duszą się i likwidują działalność, natomiast te zagraniczne z dnia na dzień mają się coraz to lepiej, one nie muszą płacić podatków w Polsce!
Więcej na podstronie Aktualności

11 12 2019 Piotr Duda grozi: „Związek zawodowy „Solidarność” odpiłował Lenina, to i tak samo tablice [z sierpniowymi postulatami] odbierze”. – „Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” uznaje za niedopuszczalne blokowanie przez Europejskie Centrum Solidarności i władze Gdańska starań NSZZ „Solidarność” o przeniesienie oryginalnych tablic Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z 21 postulatami sierpnia 1980 r. do historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Uznajemy to za kolejną próbę kwestionowania praw związku do własnej historii” – napisano w stanowisku związku, którym kieruje Piotr Duda. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu została podjęta następująca decyzja: „ECS: Tablice z 21 postulatami strajku z Sierpnia’80 nie zostaną przekazane Ministerstwu Kultury”. A sam przewodniczący Duda zarzuca prezydent Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz i dyrektorowi ECS Basilowi Kerskiemu, które nie zgadzają się na wydanie przez ECS tablic… łamanie prawa. – „Powiem krótko: związek zawodowy „Solidarność” odpiłował Lenina, to i tak samo tablice odbierze. W ECS pani Dulkiewicz i pan Kerski mogą mieć tysiąc oryginalnych tablic, a i tak zawsze będą wyrobem czekoladopodobnym” – powiedział Piotr Duda. Przewodniczący „S” apelował też do prezydent Gdańska i dyrektora ECS, żeby „nie wszczynali niepotrzebnych sporów”. Można by pokusić o pytanie – i kto to mówi?  Piotr Duda upiera się, że tablice „historycznie są własnością NSZZ „Solidarność”. Przypomnijmy więc, że w świetle prawa autorskiego właścicielami tablic są jej twórcy, czyli Maciej Grzywaczewski i spadkobiercy Arkadiusza Rybickiego. I oni życzą sobie, aby tablice były eksponowane w ECS. Źródło: wnp.pl
Ręce precz od naszych tablic, ZOMOWCU, bo je obetniemy!? Kiedy my je broniliśmy, tow. Duda z dumnie z białą pałką chodził, i nas na ścieżki zdrowia zapraszał!?
Spór o tablice, które stały się dla robotników kamieniem u szyi! Kaczyński chce je zawłaszczyć by dopisać swoje i brata zasługi! Pytanie tylko dla kogo były te zasługi?
Z forum: Historia zatoczyła koło. Trzeba te tablice jeszcze raz ukryć, jak w grudniu ‘81!
P.S. „Solidarność” to nazwa czysto historyczna. A ZNZZ Piotra Dudy nie ma nic wspólnego z Sierpniem ’80 ani z tymi tablicami.

11 12 2019 Tymoteusz Szydło przechodzi w stan świecki. „Moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana”.
Jeszcze nie tak dawno był obiektem licznych plotek, insynuacji i złośliwości. Długo milczał, ale dzisiaj Tymoteusz Szydło postanowił uciąć wszystkie spekulacje na swój temat. Poinformował, że „Obecnie moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko- żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego”.Młody człowiek, który stał się obiektem żartów i niewybrednych ataków, zapłacił wysoką cenę za bycie synem Beaty Szydło. Nie dano mu w spokoju zastanowić się nad dalszą drogą życia, pokonać kryzys wiary. Więcej na ten temat w artykule „Jeśli wystawiasz buźkę do flesza to musisz być gotowy że wystawiasz też d…. do skopania”. Jak pisze „W tamtym okresie nie uważałem, że powinienem informować opinię publiczną o moich rozterkach duchowych. Uznałem, że nie jestem osobą publiczną i że mam prawo do prywatności. Wydawało mi się, że najlepszym wyjściem będzie odsunięcie się od posługi i przemyślenie wszystkiego w spokoju. Niestety ten czas przyniósł jeszcze więcej zamętu. Plotki, na mój temat podsycane przez media goniące za sensacją, właściwie uniemożliwiły mi refleksję”. Decyzja o odejściu ze stanu duchownego musiała być bardzo trudna. Tymoteusz Szydło przeprasza wszystkich, którzy czują się rozczarowani, zwłaszcza „rodzinę, przyjaciół, znajomych, przełożonych, współpracowników, parafian z Przecieszyna, Osieka, Buczkowic i Oświęcimia, a także wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób czują się dotknięci lub zgorszeni” i jednocześnie prosi, by pozwolić mu wreszcie żyć bez tego medialnego szumu wokół i bez publicznej ekscytacji. No cóż, pozostaje trzymać kciuki, by chłopak mógł wreszcie odnaleźć się, by mógł być sobą, nie postrzeganym przez pryzmat byłej premier. Życzę mu powodzenia. Tamara Olszewska Źródło: onet.pl, koduj24.pl
To musiało tak się skończyć, skoro z polecenia mamusi poszedł na księdza, by mamusia się spełniła i głowę dumnie nosiła. 
10 12 2019 Ojciec Rydzyk się zgubił… w Bydgoszczy. „Błądziłem”!
„Przepraszam, że nie ma mnie (…). Błądziłem. No, nie dojechaliśmy. Kręciliśmy się w kółko, gdzieś tam… Co najgorsze, oznakowania nawet nie ma porządnego. Nie wiem, czy Bydgoszczy nie stać na oznakowanie, żeby pokazać drogę do katedry?” – przemówił biznesmen w sutannie.
Urodziny!Leszek Sławoj Głódź! I to by było na tyle w dzisiejszej homilii!?
Więcej na podstronie Aktualności

10 12 2019 Wojna „prawych” ze „sprawiedliwymi” zaczyna się rozkręcać. Banaś kontratakuje
Marian Banaś nie bierze jeńców. Szef Najwyższej Izby Kontroli idzie na otwartą wojnę z rządem PiS. Urzędnik ostro krytykuje program „Praca dla więźniów” autorstwa ministerstwa sprawiedliwości i składa 15 zawiadomień do prokuratury.
Morawiecki ogłosił plan B w przypadku kiedy Banaś nie poda się do dymisji!? „Nadejszła wiekopomna chwila” na jego realizację. Mam nadzieję, że nie jest to taki sam plan jaki zastosowano w przypadku Andrzeja Leppera.
Więcej na podstronie Aktualności

10 12 2019 Morawiecki znów „odleciał” – „Jesteśmy formacją, która ten dziurawy od 250 lat system [ściągania VAT] naprawiła”. Kiedy wydaje się nam, że politycy Prawa i Sprawiedliwości już nie potrafią nas zadziwić, po raz kolejny okazuje się, że jesteśmy w błędzie. A tym razem chodzi o Mateusza Morawieckiego, który łaskaw był stwierdzić: – „Sprawność naszych działań, Krajowej Administracji Skarbowej, doprowadziła do tego, że odzyskaliśmy z rąk mafii VAT-owskich kilkadziesiąt miliardów złotych. Jesteśmy formacją, która ten dziurawy od 250 lat system naprawiła”. Słowa te padły na podczas spotkania w miejscowości Godziszów Pierwszy w województwie lubelskim. Premier przebywał tam z tzw. gospodarską wizytą i pewnie nie miała on nic wspólnego z kampanią przez wyborami prezydenckimi… – „To „polski VAT” pamięta czasy króla Stasia?! Te kasy fiskalne w Łazienkach. Ech… No to wiadomo skąd ten…. bałagan”; – „Tylko 250 lat? Ta dziura była już za Mieszka. Pisał o niej już Gall Anonim”; – „Stanisław August Poniatowski. Ostatni król Polski i twórca mafii VAT-owskiej”; – „Utworzył mafię pod wpływem Katarzyny II pseudonim Caryca. I to jest ten moment, kiedy okazuje się, że poseł Suski miał racje. Pora umierać ;)” – odnosili się internauci do „rewolucyjnych” stwierdzeń Morawieckiego. Inni internauci pokusili się o ogólniejsze refleksje, dotyczące premiera: – „Ja mam czasami takie wrażenie, że nasz premier przed wyjściem do pracy zakłada się z sąsiadem, o to, jaką głupotę powie i ludzie to potraktują poważnie. Zobaczycie, że kiedyś powie, że to on dostarczał dwa nagie miecze pod Grunwald i wygraliśmy dzięki temu”; – „Mitoman w natarciu”; – „Odloty to jego specjalność, ale dzisiaj przesadził”; – „Jak tam majątek przepisany na żonę? Ma się dobrze? A jak czuje się niby premier skazany wyrokiem za kłamstwo? I gdzie są elektryczne samochody?”. To jeszcze na koniec podsumowanie wypowiedzi Morawieckiego, o jakie pokusił się na Twitterze Roman Giertych: – „Był Rok Pański 1769. Zmarł papież Klemens XIII, pierwsze porażki zaliczyła Konfederacja Barska i wówczas ściągalność podatku VAT zaczęła się psuć”.  Źródło: 300polityka, Twitter
PiS- owski konkurs na na „głupka roku” wkroczył w decydującą fazę, im bliżej końca roku tym więcej idiotyzmów będą pleść.
Ciemnogród na kresach!? Morawiecki tak uszczelnił system podatkowy, że polskie firmy duszą się i likwidują działalność, natomiast te zagraniczne z dnia na dzień mają się coraz to lepiej, one nie muszą płacić podatków w Polsce!
Premier Morawiecki uszczelnienie podatku VAT doprowadził do granic absurdu. Koszt odzyskania 1 złotówki wyłudzonego podatku VAT w tej chwili zbliża się do 10 złotych. Morawiecki już nie chwali się miliardami odzyskanego VATu, bo w tej chwili jest to walka z wiatrakami, ściga się mitycznego ducha. Panie premierze co się stanie z Fiskusem i tak wspaniałą nową ordynacją podatkową jak wszystkie podmioty gospodarcze uciekną z Polski, ostanie się jeno budżetówka, i duże międzynarodowe korporacje zagraniczne. A co to pana obchodzi za przeproszeniem, dorobił się pan kiedy państwo teoretyczne było w rozsypce majątku wartego około 30 mln zł. Dziś piastuje pan najwyższe stanowisko państwowe i powiedz pan jaka jest wartość majątku klanu Morawieckich, 100 a może już 200 mln zł, i na tym nie koniec bowiem w finansjerze światowej czeka na pana już intratna posadka.

10 12 2019 Giertych do Macierewicza: „Oj, będzie miał kiedyś prokurator do Pana wiele pytań…”
„Oj, będzie miał kiedyś prokurator do Pana wiele pytań…” – to tytuł najnowszego listu Romana Giertycha. Tym razem mecenas kieruje go do Antoniego Macierewicza. Adwokat zaczyna od tego, że od dawna nie spieszył z radami dla Macierewicza. – „Sądziłem, że się Pan ustatkował. A tu znowu wychodzą szczegóły z Pana relacji z młodymi doradcami, którym fundowaliśmy z pieniędzy podatników hotele i przejazdy za grube tysiące” – pisze Giertych. Oczywiście ma na myśli sprawę, o której pisaliśmy w artykule „Polska Fundacja Narodowa finansowała Jannigera, młodego współpracownika Macierewicza”. W związku z tym Giertych zadaje kilka pytań: „Panie Antoni! Po ostatnich moich listach w sprawie Misiewicza obiecywał Pan poprawę, a tu znowu to samo. Czy Pan mógłby mianować jakiegoś doradcę, który skończyłby 25 lat? Czy Pan nie mógłby zatrudnić kogoś z minimalnym doświadczeniem zawodowym (nie mówię tutaj koniecznie o odpowiedzialnej bądź co bądź pracy w KFC, której większość Pana kolegów nie mogłaby wykonywać, gdyż zaraz przy zamówieniu coś pokręciliby), ale chociażby kogoś, o którym nie pisaliby, że rząd jest dla niego programem pierwszej pracy?”. Adwokat przy okazji zakpił z wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego, „który do swojego gabinetu politycznego wicepremiera rządu RP zaprosił dojrzałego już młodzieńca, który mógł się pochwalić dwoma latami pracy w KFC na ul. Puławskiej w Warszawie. Taka niespotykana sytuacja, w której ktoś z PiS ma epizod pracy na rynku wzbudziła entuzjazm mediów”. A o tej sprawie więcej w artykule „Ze smażalni kurczaków na rządowy stołek!”. – „Tak więc Panie Antoni! Porzucamy młodzieniaszków i stawiamy na stare wygi. (…) PS. Oj, będzie miał kiedyś prokurator wiele pytań do Pana…” – zakończył list Giertych.
Źródło: Facebook, koduj24.pl
Antoni Macierewicz, poległ pod Sulejowem w zażartym, krwawym, boju ze zwolennikami budowy S12!?
Być może jest to cześć haraczu jaki płacimy za sojusz z naszym przyjacielem zza Oceanu!? A być może to kolejny „Banasiowy Dom Pielgrzyma”!? Jedyną słuszna decyzją, i zgodną z prawem jest postawienie Macierewicza przed sądem za działanie na szkodę Polski i Polaków! 
„Proponuję spróbować się utrzymać w Warszawie za 6,5 tys. zł na rękę i dietę 2,5 tys. zł”.
Marcin Kulasek z Olsztyna (sekretarz generalny SLD utyskiwał, że w pokoju jest ciasno, że meble pamiętają czasy Gierka, a do tego nie ma kuchni.
Cennik w sejmowej restauracji, opublikowany przez dziennik Fakt, wygląda następująco:
Zestaw obiadowy kotlet, zupa i kompot - 12 zł
Schab w galarecie - 5 zł
Kiełbasa z cebulką - 5 zł
Ryba po grecku - 5 zł
Kaszanka - 3 zł
Tatar - 7 zł
Flaki - 7 zł
Bigos - 8 zł
Naleśnik - 2 zł
Kompot - 1 zł

Rewelacyjne są też ceny. Takie na studencką kieszeń – powiedział "Faktowi" Jakub Stefaniak, rzecznik PSL.
Więcej na podstronie Aktualności
09 12 2019 M. Banaś na prezydenta.
Od kilku tygodni obserwujemy ohydne i zaciekłe ataki polityków czterech partii na szefa Naczelnej Izby Kontroli, Mariana Banasia. Do ataków, jak za „panią matką” dołączyły także przodujące media Rzeczypospolitej. Konfederacja jest jedyną partią, która nie bierze udziału w tej obrzydliwej nagonce i broni zaszczutego M. Banasia.
….Polacy dowiadują się prawdy i wielu szczegółów z życia Mariana Banasia. Dowiadujemy się, że był on więziony w czasach szalejącej komuny za patriotyczną działalność i o tym, że to właśnie on odzyskał dla Polaków sto miliardów złotych....Pracował na dachach zrywając stare dachówki z papy i nabijając na dach nowe. Mało kto z Polaków wie jak ciężka jest to praca, ale proszę sobie wyobrazić włażenie na dachy po drabinach i wykonywanie takiej pracy, gdy w cieniu jest 35 stopni C.
Rezygnacji Banasia domaga się także Mateusz Morawiecki, który powiedział, że jeżeli nie poda się on do dymisji to oni zastosują plan „B”. Mam nadzieję, że nie jest to taki sam plan jaki zastosowano w przypadku Andrzeja Leppera.
Więcej na podstronie Aktualności

09 12 2019 O. Rydzyk w 28-lecie Radia Maryja: „Zgadzacie się na to, by biskupów tak poniewierali towarzysze z TVN-u?”
Radio Maryja z hukiem obchodziło swoje 28 urodziny, a jego fani komentują w sieci sobotnie uroczystości, które zorganizowano w Arenie Toruń.
Pisowski prezydent pisał o „wyjątkowej wspólnocie”, która angażuje się w sprawy publiczne oraz inicjatywy, których celem jest „dobro wspólne wszystkich Polaków”....
Przy akompaniamencie gromkich oklasków – cytowany przez „Super Ekspress” Rydzyk mówił: „Sławoju Leszku Głódziu, nie przejmuj się, niech o tobie mówią! Byle nazwiska nie przekręcali,....
Więcej na podstronie Aktualności


09 12 2019 Nieustający przekręt lekowy.
Polacy to zdolny naród. I jak wszędzie na świecie najsprytniejsi są złodzieje i oszuści. Potrafią wyczuć szybkie pieniądze wszędzie tam, gdzie uczciwemu człowiekowi nie przyszłoby to do głowy.
...skonstruowali prawo tak, że leki przeznaczone na polski rynek, do polskich aptek i chorych Polaków, szerokim strumieniem zaczęły płynąć za granicę, co z punktu widzenia powiększania zysków jest rozsądnie, bo po co sprzedawać opakowanie leku za 100 PLN, jak z łatwością można go sprzedać za 100 EU.....
Dlaczego Polska nie eksportuje leków, tylko daje zarobić gigantyczne pieniądze mafii lekowej!? Zatem kto tak skutecznie eksport leków w Polsce wyprodukowanych blokuje!? Mafia lekowa to wymysł polskich władz by wprowadzić drastyczne podwyżki leków w Polsce!?
Więcej na podstronie Aktualności


09 12 2019 „Wytypowanie Banasia na szefa NIK było elementem sabotażu w PiS”
„Wprost” donosi o tajnej umowie pomiędzy Marianem Banasiem a Jarosławem Kaczyńskim i Mariuszem Kamińskim. Strona rządowa nie wywiązała się z jej dotrzymania.  Banaś – według doniesień tygodnika – miał podać się do dymisji i przyznać, że była to jego osobista decyzja. Umowa została jednak złamana i Anita Czerwińska, rzeczniczka PiS, publicznie ujawniła, że to partia zdecydowała o pozbyciu się szefa Najwyższej Izby Kontroli. „Podczas czwartkowego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i wiceprezesa partii Mariusza Kamińskiego z prezesem NIK Marianem Banasiem zostało wyrażone oczekiwanie, aby szef NIK podał się do dymisji” – napisała kilkanaście dni temu na Twitterze Czerwińska. Wpis wywołał medialną burzę. Banaś w jego następstwie zdecydował się zatrzymać stanowisko i nie poddawać się dymisji. „Wprost” powołuje się na anonimowego informatora powiązanego z partią rządzącą, który poinformował o tym, że Kaczyński jest zdruzgotany postawą Banasia. „Jarosław Kaczyński jest załamany. Szuka winnych, a przede wszystkim osoby która podsunęła mu Banasia. Bo w tyle głowy pojawia mu się spiskowa teoria, że wytypowanie Banasia na szefa NIK było elementem sabotażu w PiS” – twierdzi informator. Nowe światło na sprawę rzuciła „Gazeta Wyborcza”. Dziennik donosi, że PiS zaczyna poszukiwać „kozła ofiarnego”: potencjalną ofiarą ma być szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotr Pogonowski. Funkcjonariusz – jak podaje „Wyborcza” – nie chce się jednak dać wykorzystać do politycznych rozgrywek. Oburzeni internauci uważają, że sprawa Banasia stanowi zaledwie wierzchołek góry lodowej. „Zaczyna być bardzo ciekawie. Czekam kiedy te wszystkie łajdactwa ujrzą światło dzienne i przygniotą PiS-sektę” – napisał jeden z użytkowników portalu NaTemat.pl. Inni komentujący wskazują na to, że politycy PiS są mocno na bakier z dotrzymywaniem obietnic. „Któryś z polityków PiS-u użył nawet słów o złamaniu dżentelmeńskiej umowy zapominając, że warunkiem koniecznym do jej zawarcia jest obecność dżentelmenów” – podsumował. Źródło: wprost.pl
Czy przekonywanie prezesa NIK przez zwykłego posła i szefa tajnych służb, aby podał się do dymisji nie ma znamion przestępstwa!? Wiadomo, że rodzina, zwłaszcza dzieci, to słaby punkt szefa NIK, co więc teraz zrobi Banaś? No a kiedy zostanie skontrolowany majątek Marty Kaczyńskiej i Jarosława!? Zaimponowałeś mi panie Banaś pokazując gest Kozakiewicza, kozakowi z Żoliborza! Brawo panie Banaś!
Kibicuję Banasiowi, bo lubię ludzi, którzy wykazują się asertywnością i twardym charakterem, i zajadę Siarą Siarzewskim z filmu Kiler i zakrzyknę: “…jakże to mnie teraz Panie Banaś zaimponowałeś w tej chwili” pokazując “gest Kozakiewicza” w stronę żoliborskiego Mordoru.

09 12 2019 Szymon Hołownia ogłosił, że wystartuje w wyborach prezydenckich.
 „Chcę się u was ubiegać o tę pracę. Pokornie proszę, żebyście powierzyli mi funkcję stróża naszej narodowej wspólnoty. Tego wszystkiego nie może dokonać ktoś, kto wyrasta z chorego systemu. System się zawiesił, żeby się odwiesił, musimy zamontować w nim w maju 2020 niepartyjny bezpiecznik. Musimy mieć arbitra, który nie będzie grał z jedną z drużyn” – powiedział Szymon Hołownia, deklarując, że zamierza kandydować w wyborach prezydenckich.
Ogłosił to w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. – „Jest znakomitym miejscem, żeby zakończyć hamletyzowanie: „Być albo nie być?”, „Kandyduję czy nie kandyduję?” – stwierdził Hołownia. Ale nie tylko dlatego wybrał to miasto, żeby ogłosić decyzję o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. – „Dobrze pamiętam, co działo się tutaj prawie rok temu. Kiedy we mnie, ale myślę też i tysiącach Polaków, coś pękło, kiedy widzieliśmy jak na scenie największej, najwspanialszej fabryki dobra w tym kraju Polak zabija Polaka. To coś, co wtedy pękło, zaczęło pękać we mnie wcześniej, bo widziałem to przecież w moim ukochanym kraju już po Smoleńsku, po tym, co zaczęło się z nami dziać po tej strasznej katastrofie” – mówił dziennikarz. – „Dla dobra Polski i dobra Kościoła, trzeba przeprowadzić rozdział Kościoła od państwa. Chcę państwa, gdzie człowiek jest ważniejszy, niż ideologia” – stwierdził. Hołownia podkreślił, że mówi to jako katolik. Zapewnił, że nie będą go wspierać „partyjne przelewy, struktury, wielki biznes”. – „Nie potrzebuję ich, bo mam was. Liczę na datki osób fizycznych. Przez najbliższe pół roku chcę opowiedzieć o Polsce moich marzeń, o takiej, która jest w naszym zasięgu. O Polsce solidarnej, o Polsce zdrowiejącego środowiska, Polsce samorządnej i obywatelskiej. Pokażę wam pomysł na to, jak sprawić, by prezydent był nie testerem, a stróżem praworządności. Głosem pomagającym Polakom czuć się bezpiecznie w coraz bardziej skomplikowanym świecie. Nie nadętym, ale poważanym graczem przy międzynarodowym stole” – powiedział Hołownia. Źródło: interia.pl
Hołownia naprawdę ma talent, tylko czy naród naciśnie Złoty Przycisk!? Byś może będzie to tylko ktoś z Wielkiej Trójki Agnieszka, Małgorzata, Augustin!? Ale to nie gwarantuje wygrania Wielkiego Finału !
Z forum: Hołownia, który na pół roku przed wyborami prezydenckimi nie ma sztabu wyborczego ani szeregowych do zbierania podpisów i innych prozaicznych zadań, i dopiero będzie zbierał fundusze w sieci, liczy chyba tylko na cud. A może ma to być próba generalna przed następnymi wyborami, w 2025 roku?
- I to ma być arbiter, który nie gra z jedną z drużyn? Bo kościół to nie drużyna. Kościół jest jak Izrael. Do Europy nie należy, ale w Eurowizji śpiewa. Kościołowi wszystko jedno, czy to będzie Duda, Kosiniak czy Hołownia. Wszyscy mają wszczepione kościółkowe nanochipy tylko o tym nie wiedzą. Jakoś nie wierzę w jego rozdział kościoła od państwa. Dla mnie taki rozdział to przede wszystkim ściągnięcie krzyży we wszelkich instytucjach państwowych, wyrzucenie religii ze szkół i czarnuchów ze szpitali i innych instytucji jak służby celne, wojsko, czy policja. Mogą sobie tam być, ale niech płacą solidnie za wynajem kapliczek i nie biorą od państwa ani grosza za swe wątpliwe posługi. Ale na taki rozdział żaden gorliwy katolik się nie porwie.

09 12 2019 Polska Fundacja Narodowa finansowała Jannigera, młodego współpracownika Macierewicza.
Tak wynika z informacji, do których dotarł onet.pl. A odbywa się to za pośrednictwem amerykańskiej firmy White House Writers Group, która została wynajęta przez Polską Fundację Narodową, aby poprawiała wizerunek Polski w USA. Płacą za to wszyscy podatnicy, bo na budżet PFN – powołanej przez PiS – składają się kontrolowane przez partię rządzącą spółki skarbu państwa. Onet dotarł do raportu finansowego WHWG. Było to możliwe tylko dzięki skorzystaniu z amerykańskiego prawa, które obliguje wszystkie amerykańskie firmy, organizacje, a nawet na prywatne osoby do składania rozliczeń z pieniędzy otrzymywanych z zagranicy. Sama PFN nie chciała ujawnić rozliczeń z WHWG. Z najnowszego raportu WHGW, obejmującego okres od maja do października tego roku, wynika, że Amerykanie otrzymali ponad 1,2 mln dol., czyli ponad 4,5 mln zł. Z tych pieniędzy sfinansowano wydatki Edmunda Jannigera, młodego byłego doradcy Antoniego Macierewicza. Jak donosi onet.pl, za przelot do USA i zakwaterowanie Jannigera PFN zapłaciła w maju 6 tys. 284 dolary, czyli niemal 25 tys. zł. Hotel kosztował ponad tysiąc dolarów (niemal 4 tys. zł), a bilet lotniczy — 5 tys. 280 dolarów (ponad 20 tys. zł).
Janniger nie zamierza się z tego tłumaczyć i wynajął kancelarię prawną, której przedstawiciel zaczął grozić dziennikarzowi Onetu. Mecenas Richard S. Gordon twierdzi, że „Minister Macierewicz poprosił naszego klienta [czyli Jannigera], aby towarzyszył mu w podróży do Chicago i podczas tego wydarzenia, co Pan Janniger zrobił w ramach swoich obowiązków służbowych”. Tym wydarzeniem była konferencja, którą WHWG zorganizowała za pieniądze PFN. Odbyła się w luksusowym hotelu Blackstone. Według onet.pl, to tam prawdopodobnie nocowali Macierewicz i Janniger. W sumie podczas tej konferencji na samo tylko jedzenie i picie poszło ponad 9 tys. dolarów (35 tys. zł), choć trwała ona zaledwie 90 min. Onet przypomina, że Macierewicz od dawna nie jest już szefem resortu obrony. W jakim więc charakterze z szeregowym posłem, którym Macierewicz jest w tej chwili, podróżował Janniger? Pojawia się także pytanie, co miał na myśli jego adwokat, pisząc o „obowiązkach służbowych” Jannigera wobec Macierewicza. Źródło: onet.pl
Być może jest to cześć haraczu jaki płacimy za sojusz z naszym przyjacielem zza Oceanu!? A być może to kolejny „Banasiowy Dom Pielgrzyma”!? Jedyną słuszna decyzją, i zgodną z prawem jest postawienie Macierewicza przed sądem za działanie na szkodę Polski i Polaków!
Z forum: Przeklęci złodzieje, kombinatorzy, oszuści ! Składają bogobojnie ręce przed ołtarzami, a potem tymi samymi łapskami zgarniają wszystko, co się tylko nawinie. A ciemny lud – jak to zdradził Jacek Kurski – łyka jak gęsi kluchy wszelkie rzucane im ochłapy i cieszy się jak stado głupków. Boże, jak nisko upadł ten nasz Naród ! Upadlają nas na każdym polu, poniżają, śmieją się nam w nos, bez hamulców, bez żenady. Do czego doszliśmy ?! 
08 12 2019 Stalingrad Zbigniewa Ziobry.
Ofensywa „dobrej zmiany” załamała się. Teraz władza ma do wyboru dwie możliwości: albo ustąpić, albo pójść w zaparte, narażając się na odpowiedzialność karną w przyszłości.
Wyrok Sądu Najwyższego, delegalizujący Izbę Dyscyplinarną SN oraz Krajową Radę Sądownictwa, to Stalingrad Zbigniewa Ziobry. „Dobra zmiana” próbuje jeszcze robić dobrą minę do złej gry, głośno krzyczy „Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało!” – ale sama wie, że jest w tym zaklinaniu rzeczywistości całkiem nieprzekonująca.
Tuskowi i Kaczyńskim udała się jedna rzecz, zarządzanie strachem. Mistrzostwo świata. Cały czas zastanawiam się jak to możliwe by bać się bardziej niż za komuny. Co taki strach powoduje? Strach o utratę pracy ? Wyższy poziom niepewności o przyszłość, a więc i wyższy poziom lęku ?
Więcej na podstronie Aktualności

08 12 2019 Kidawa-Błońska: „Nie zgadzam się na kolejnych Banasiów czy Misiewiczów”; Jaśkowiak: „Trybunał Stanu dla Dudy”. Za nami debata prawyborcza kandydatów PO na urząd prezydenta. W szranki stanęli wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Kidawa-Błońska mówiła, że kandyduje, bo nie zgadza się na „kolejnych Banasiów czy Misiewiczów”. – „Państwo musi się przed tym bronić. A prezydent jako strażnik Konstytucji ma tu dużo do zrobienia. Kandyduję, dlatego, że chcę, aby prezydent łączył Polaków, a nie dzielił. Kandyduję, bo wierzę, że łączy nas więcej niż antyPiS” – stwierdziła. Jacek Jaśkowiak powiedział, że atmosfera na sali jest „jak na meczu Lecha z Legią”. Powoływał się na swoje doświadczenia jak prezydenta Poznania. – „Obiecuję, że zawsze będę stał po stronie poniżanych i słabszych. Kierujmy się tym, co jest ważne dla Polski – te wybory będą kluczowe, niech wygra ten, kto ma większe szanse wygrać z Andrzej Dudą” – mówił Jaśkowiak. Zaprezentował swoje hasło: „Prawdziwy prezydent, silna Polska”. Kandydaci mówili, jak zamierzają rozliczyć rządy PiS i Andrzeja Dudę. – „Każda osoba, która łamie prawo, narusza Konstytucję, powinna być osądzona. Nie może być tak, że politycy są dziś bezkarni, bezkarnie niszczą Polskę. Musimy pokazać do jakiej sytuacji doszło, jaka to jest demoralizacja” – uważa Kidawa-Błońska. – „Nie mam żadnych wątpliwości, że należy postawić przed Trybunałem Stanu prezydenta Andrzeja Dudę za łamanie Konstytucji. Należy również postawić do odpowiedzialności karnej tych wszystkich, którzy łamali Konstytucję, prawo i nawet w elektoracie PiS-u, powiedziałbym więcej, nawet wśród rządzących nie ma już w tej chwili wątpliwości, że należy postawić akt oskarżenia Marianowi Banasiowi” – powiedział Jaśkowiak. Kandydat na prezydenta zostanie wyłoniony 14 grudnia podczas konwencji PO. Źródło: TVN24
Czy to takie ważne kto wygrał debatę przedwyborczą w PO, w grze o przysłowiową pietruszkę!? Nie mają żadnych szans w starciu z Dudą, a szkoda!?
Konwój wstydu Kryształowy Człowiek i Złoty Tusk wyruszy w Polskę!?
Co by o Dudzie nie napisać , jedno jest pewne ustawił się zgodnie z kierunkiem wiejącego wiatru, dobrze się zakotwiczył, i dlatego przetrwał całą kadencję, ba jak „kolano” pozwoli dostanie drugą. Kto stanie na drodze Kaczyńskiemu, zostaje brutalnie zniszczony! Znajdzie się taki co potrafi walczyć i przetrwać! Wątpię śmieszą mnie te groteskowe popisy KO, Konfederacji,... w stylu „O większego trudno zucha, Jak był Stefek Burczymucha,..... ”.
07 12 2019 ECS: Tablice z 21 postulatami strajku z Sierpnia’80 nie zostaną przekazane Ministerstwu Kultury.
„Czy naprawdę musimy się dzielić w trosce o nasze dziedzictwo? Czy nowo powstająca, tajemnicza instytucja – Instytut Dziedzictwa Solidarności – będzie naprawdę walczył o to, żeby te Tablice zabrać? Czy to kolejny etap rozmontowania współtworzonej przez państwo polskie instytucji, jaką jest ECS? Kolejny etap – bo jak wiadomo – przez najbliższe trzy lata zostały obcięte pieniądze na funkcjonowanie tej instytucji”
Tablice to własność ludzi Solidarności a nie kilku kacyków, którzy z tym prawdziwym ruchem nie mają nic wspólnego. Nawet nie starajcie się zawłaszczać nieswoje, bo po łapach dostaniecie.
Więcej na podstronie Aktualności


07 12 2019 Tusk: „PiS zapadnie się pod ciężarem łajdactwa, jakie nam fundują”.
„Tak jak byłem sceptyczny co do tegorocznych wyborów – nie mówiłem o tym, żeby nie demobilizować – tak samo jestem przekonany, że system zbudowany przez PiS zapadnie się nawet nie ze względu na skuteczność opozycji, ale pod ciężarem łajdactwa, jakie nam fundują” – powiedział szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.......
Duda łamie konstytucję, czy tylko kończy dzieło zniszczenia rozpoczęte przez Tuska!? Konwój wstydu Kryształowy Człowiek i Złoty Tusk wyruszy w Polskę!?
No a kto będzie rządził Tusk z Rostowskim, i Sikorskim!? Zamienił stryjek siekierkę na kijek!

Znaczy się kolejny raz złodzieje zastąpią złodziei....
Więcej na podstronie Aktualności


07 12 2019 Banaś szykuje „zemstę”? – jeszcze przed Świętami NIK ma opublikować raporty niewygodne dla PiS.
Najwyższa Izba Kontroli planuje opublikować przed świętami Bożego Narodzenia raporty na temat GetBack i Krajowej Administracji Skarbowej – poinformował rzeczniczka prasowa NIK Ksenia Maćczak. Jako pierwszy informacje o publikacji raportów podał „Dziennik Gazeta Prawna”. – „Oba mogą być niewygodne dla PiS. Pierwszy z nich może ujawnić niedociągnięcia po stronie nadzoru finansowego. Drugi raport może być korzystny dla Banasia, jeśli wykaże zasługi KAS w uszczelnianiu systemu podatkowego” – twierdzi gazeta. Według „DGP”, na razie nie są szykowane doraźne kontrole. Marian Banaś skupił się na podpisywaniu wyników kontroli, które były przygotowane jeszcze za czasów jego poprzednika Krzysztofa Kwiatkowskiego. Banaś miał też zdecydować, kto go będzie zastępował w razie jego nieobecności. To nie są powołani niedawno jego zastępcy, byli posłowie PiS Marek Opioła i Tadeusz Dziuba. Banaś zdecydował, że w pierwszej kolejności obowiązki prezesa NIK przejmie Małgorzata Motylow. Dziuba, którego w tej roli widział PiS, jest dopiero na trzecim miejscu. Według „DGP”, wyznaczenie go przez Mariana Banasia jako ostatniego w kolejności do pełnienia obowiązków to najwyraźniej szpilka wbita w PiS. Źródło: dziennik.pl
Czy będzie dane Banasiowi opublikowanie kompromitujących raportów dotyczących Kaczyńskiego i jego przybocznych!? Stawiam, że skończy jak Lepper!?

07 12 2019 Sędzia Bator-Ciesielska z 5 zarzutami dyscyplinarnymi m.in. za to, że odmówiła orzekania z sędziami delegowanymi przez Ziobrę. Rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab, powołany na to stanowisko przez Zbigniewa Ziobrę, poinformował w komunikacie, że wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciw sędzi Annie Bator-Ciesielskiej z Sądu Okręgowego w Warszawie. Postawił jej w sumie pięć zarzutów. Sędzia Anna Bator-Ciesielska dwukrotnie odmówiła orzekania wspólnie z Przemysławem Radzikiem i Michałem Lasotą. Obydwaj zostali oddelegowani do Sądu Okręgowego przez Ziobrę. Według Onetu i „Gazety Wyborczej”, obydwaj mieli należeć do grupy Kasta, której członkowie zajmowali się oczernianiem sędziów, krytykujących zmiany w sądownictwie wprowadzane przez PiS.  „Wolę być wydalona z zawodu, niż z nimi orzekać. Uznałam, że publikacje, które pojawiły się ostatnio w mediach, wskazują na duże prawdopodobieństwo, że mogli popełnić czyny niegodne sędziego. Ja po prostu musiałam reagować. Działałam na podstawie prawa i w granicach prawa” – mówiła sędzia Bator-Ciesielska w TVN24, tłumacząc, dlaczego odmówiła orzekania z Radzikiem i Lasotą. Schab zarzuca jej m.in., że w „wywiadach w środkach masowego przekazu, w tym dla telewizji, prasy i portali internetowych, podważyła status dwóch ustalonych sędziów i ich uprawnienia do pełnienia urzędu sędziego, a także ich niezawisłość i niezależność”. Rzecznik dyscyplinarny sędziów napisał w komunikacie, że część zarzutów dyscyplinarnych postawionych sędzi Bator-Ciesielskiej „stanowi jednocześnie wyczerpanie przez obwinioną znamion ściganego z urzędu przestępstwa nadużycia władzy przez funkcjonariusza publicznego”. Jeden z zarzutów wobec sędzi dotyczy także tego, że „wydała postanowienie o zwróceniu się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniami prejudycjalnymi”! Schab dodał, że „sądem właściwym do rozpoznania sprawy dyscyplinarnej w pierwszej instancji będzie Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego”. – „Biorąc pod uwagę wczorajsze orzeczenie SN, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, można było skierować również do rozpoznania przez Zrzeszenie Spacerowiczów Warszawskich” – skomentował jeden z internautów.  Źródło: interia.pl, Twitter
06 12 2019 Kolejny kryształ „rozbity w drobny mak”. Stanisław Karczewski wychodzi na prowadzenie – nielegalnie zrobił 400 tys. zł.!
„Jeden gangster też myślał że jego działalność jest legalna (a nie była i to co myślał nie miało znaczenia)” – komentuje wpadkę Stanisława Karczewskiego jeden z czytelników portalu wp.pl.
Ten sam były już marszałek, który dopiero co zalecał lekarzom „pracę dla idei” brał 65 zł za godzinę pracy w niedzielę, święta i w porze nocnej, 50 zł – w dni robocze i 15 zł za godzinę „pozostawania w gotowości”.
Więcej na podstronie Polityka

06 12 2019 Duda zaprzysiągł Pawłowicz i Piotrowicza na sędziów TK – „Po cichu, bez kamer, ale wstyd pozostaje taki sam”.
Bez udziału mediów, wieczorem, w Belwederze, a nie w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda przyjął ślubowanie od nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego....
.Duda wręczył także nominację nowej minister sportu. Ta uroczystość odbyła w środku dnia w Pałacu Prezydenckim w obecności mediów…
I wychodzili tylnym wyjściem, pod ochroną mundurową, co by ich naród zgniłymi jajkami nie obrzucił. A. Duda schował się w toalecie.
Więcej na podstronie Aktualności


06 12 2019 Upolityczniona KRS nie daje gwarancji niezależności!! Izba Dyscyplinarna nie jest sądem niezawisłym.
Krajowa Rada Sądownictwa próbowała zablokować wydanie wyroku. Przedstawiciele organu złożyli nawet wniosek o odroczenie posiedzenia. Próba sabotażu działań Sądu Najwyższego nie powiodła się jednak.....
Obstawiam, że dojna zmiana odeśle wyrok do TK pod byle pretekstem, a tam Jula „odkrycie towarzyskie”......
Więcej na podstronie Aktualności


06 12 2019 Nie będzie nam Dulkiewicz Papieża zapraszać – „Solidarność” jest nasza.
Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz spotkała się z papieżem Franciszkiem i zaprosiła go na 40. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych.
Panie Lewandowski, upominać może pan niegrzeczne dzieci, nie panią Prezydent! A co do meritum ; 40lecie to święto ludzi SOLIDARNOŚCI a nie kilku kacyków , którzy z tym prawdziwym ruchem mają tyle wspólnego ile ja z baletem klasycznym….
Więcej na podstronie Aktualności

06 12 2019 PiS gra na przyspieszone wybory? Kto wypije to piwo!
Posłanka Izabela Leszczyna (KO) sprawdziła kalendarz Sejmu. Okazało się, że do końca roku przewidziano tylko jedno posiedzenie: w porządku obrad nie znalazł się budżet na następny rok. Sejm – zgodnie z obowiązującymi przepisami – musi przedstawić ustawę budżetową Prezydentowi. Budżet trafia również do Senatu, który może wnieść do niego ewentualne poprawki (ma na to 20 dni od czasu doręczenia go przez Sejm). Kolejny krok należy do Prezydenta, który ma tydzień na podpisanie ustawy budżetowej. Posłanka Leszczyna zauważyła, że Andrzej Duda może skrócić kadencję Sejmu, jeżeli nie otrzyma ustawy budżetowej do 30 stycznia 2020 r. Mówi o tym art. 225 Konstytucji RP. Sprawdziliśmy, co na ten temat napisano w ustawie zasadniczej.
„Jeżeli w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu, Prezydent Rzeczypospolitej może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu” – zapisano w na kartach uchwalonej w 1997 r. Konstytucji.
Sprawa nie jest szerzej znana: pomimo tego, w sieci pojawiły się już żarty, których autorzy sugerują, że są to celowe działania Zjednoczonej Prawicy. „Czas bije. Czyżby PiS idzie na nowe wybory? Jeżeli tak to opozycja ma szansę pogonić PiS. Wykorzystamy to?” – zażartował na Twitterze jeden z sympatyków opozycji. Źródło: Twitter.pl, Konstytucja RP
Co to się stało to już w trzy dni nie idzie tego wszystkiego podpisać!?
06 12 2019 Mazurek uspokaja zatroskanych dziennikarzy. „Małe kompetencje, wielka pensja, uśmiech od ucha do ucha…”. Europosłanki PiS brylują w sieci. Wszystko po tym, gdy media zainteresowały się ich działalnością w Parlamencie Europejskim: część dziennikarzy wypomina im spory personalne, nieporadność i nieznajomość języka. Beata Mazurek – w odpowiedzi na zarzuty – udostępniła na Twitterze „selfie” przedstawiające reprezentantki prawicy. Zdjęcie przedstawiające Beatę Szydło, Beatę Mazurek i Elżbietę Rafalską ma być dowodem na dobre humory PiS-owskiej ekipy w Brukseli. Cała trójka prezentuje na nim swoje uśmiechy. Fotografia opatrzona została komentarzem byłej rzeczniczki PiS. „Zatroskanych dziennikarzy, którzy od kilku dni pytają (zapewne zainspirowani ploteczkami) o nasze relacje i samopoczucie w PE, uspokajam-u całej naszej trójki wszystko w porządku. Pracujemy, szanujemy się i trzymamy razem, co nie jest zbyt modne ostatnio w polityce. Pozdrawiamy” – napisała rozweselona B. Mazurek. Internauci nie okazali europosłankom litości. „Małe kompetencje, wielka pensja, uśmiech od ucha do ucha…” – napisał pierwszy z brzegu użytkownik. „A jakie to ploty? O garsonki i broszki pewno wam nie poszło, bo Beata (Szydło – przyp. red.) już się tak nie stroi” – dodał inny, odnosząc się do opisu zamieszczonego przez Mazurek. Pojawiły się również wpisy, których autorzy wypomnieli polityczkom słabą znajomość języka angielskiego. „Trzymajcie się razem, bo bariera językowa ciężka sprawa” – skomentowała jedna z osób. „Macie przynajmniej z kim porozmawiać” – wtórowała jej druga. Wśród komentarzy nie zabrakło głosów zwolenników Zjednoczonej Prawicy. Fani rządu pozdrawiali europosłanki i życzyli im… „dalszych sukcesów”… Źródło: natemat.pl
No a gdzie zawieruszyła się Zalewska, angielski wkuwa, czy ju z go szlifuje!? No bo Kempa z kwiatami u pani Basi na Nowogrodzkiej się zameldowała, ma się rozumieć Rusałki Jarosława ją na tak uroczystą imprezę oddelegowały.
05 12 2019 Problem Nr 1.
Ogólnie nie zdajemy sobie sprawy, że po zakończeniu II wojny większości Polakom odebrano własność prywatną, często wielopokoleniową, czasami przez wieki należącą do zasłużonych rodzin, a ludziom wmówiono, że dokonała się jakaś sprawiedliwość dziejowa, że zabrano ją tym, którzy bili chłopów, ciemiężyli ludzi, że odebrano ją zaplutym karłom reakcji, wichrzycielom, zdrajcom ludu itd.
Nie wnikając w szczegóły, po II wojnie zniszczono wszystko.  Zamordowano tę ludzką przyzwoitość, porządność, uczciwość, zniknął przez wieki wypracowany wzajemny szacunek i zrozumienie, które były lepiszczem i mechanizmem łagodzącym wewnętrzne stosunki i całą naszą kulturę.
Więcej na podstronie Aktualności

05 12 2019 Wariant „turecki reformy” sądownictwa. 55 zarzutów dyscyplinarnych dla Markiewicza
Krystian Markiewicz, szef Stowarzyszenia Sędziów „Iustitia”, otrzymał 55 zarzutów dyscyplinarnych. Ukarano go w ten sposób za „podżeganie” do buntu przeciwko Zbigniewowi Ziobrze.
No a ile zarzutów można postawić Ziobrze, 100 a może 200!?
Więcej na podstronie Aktualności

05 12 2019 „Pancerny” Marian Banaś pozostaje na posterunku. „On się partii w pas nie kłania, bo nie jest z politycznego nadania”.
Marian Banaś wydał oświadczenie. Szef Najwyższej Izby Kontroli wyjawił w nim, że nie zamierza ustąpić ze stanowiska.
Mamy prawdziwy cud, powstała wielka koalicja, i wszyscy chcą Banasia pozbawić prezesowania w NIK! Dlaczego, bo może boją się, że może ich pozamykać. Jeśli tak miałoby się okazać, to rób swoje "Nietykalny".
Więcej na podstronie Aktualności

05 12 2019 Czy prezes Przyłębska nie widzi „nic niestosownego w organizowaniu w TK nieoficjalnego spotkania z Premierem”
Senator Pociej, zaprosił Julię Przyłębską, prezes Trybunału Konstytucyjnego a także jednego z jego członków Jarosława Wyrembaka na posiedzenie komisji senackiej. Na posiedzeniu komisji nie pojawiła się jednak ani prezes Trybunału, ani sędzia Wyrembak.
Oj tam, nie przyszła na posiedzenie komisji senackiej, bo lepiła pierogi dla prezesa w szpitalu, jego kota, i caluśkiej pisowskiej świty!? No a oni potrafią zjeść na dziesięciu pierogach( takich dużych jak dłoń) na głowę się nie skończy, a do tego trzeba przygotować różne przystawki... No i jeszcze imieniny pani Basi na Nowogrodzkiej!?
Więcej na podstronie Aktualności

05 12 2019 Posła droga przez mękę:„Proponuję spróbować się utrzymać w Warszawie za 6,5 tys.zł na rękę i dietę 2,5 tys. zł”
Kolejny polityk, tym razem świeżo upieczony poseł Marcin Kulasek z Olsztyna (sekretarz generalny SLD) pokazał jak mocno oderwany jest od polskich realiów życia codziennego.
On ma do dyspozycji parę tysięcy złotych miesięcznie tylko dla siebie. Dla wieeeelu ludzi jest to kwota nie do osiągnięcia uczciwą pracą, a w Warszawie jakoś trzeba żyć! Jeśli ten człowiek nie jest w stanie „przeżyć” w Warszawie za 9000 złotych, to straszna z niego niezaradna pierdoła.
Więcej na podstronie Aktualności

05 12 2019 Byłego wiceministra Zielińskiego „ciężko od przywilejów oderwać i do PKS-u przesadzić”.
 „Rządowe BMW750 z ochroną SOP wozi przeciętnego posła Jarosława Zielińskiego na prywatne imprezki i nikt nie wie dlaczego. To Premier Szydło po odejściu ze stanowiska zrezygnowała z ochrony, a jego ciężko od przywilejów oderwać i do PKS-u przesadzić” – napisał na twitterze stumbras, czyli Społeczny Biograf Zdegradowanego Wiceministra. Jarosław Zieliński – mimo że nie jest już wiceszefem MSWiA – nadal objęty jest ochroną SOP. To decyzja Mariusza Kamińskiego, który kieruje Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji od sierpnia 2019 roku. Już latem odebrał Zielińskiemu nadzór nad policją, Strażą Graniczną oraz Służbą Ochrony Państwa. A po tzw. rekonstrukcji rządu po wyborach okazało się, że „Zieliński już nie jest wiceszefem MSWiA – „Kto ci konfetti będzie teraz wycinał, chaty pilnował, tańce serwował?”. – „Minister może odebrać ochronę jedną decyzją, jednak do tej pory tego nie zrobił. Ochronę powinno się jednak przyznawać na podstawie analizy bezpieczeństwa, która pokazuje, czy polityk jest zagrożony. Zielińskiemu zdarzyły się jakieś incydenty, jak jeszcze był wiceministrem, ale teraz nie można mówić o poważnym zagrożeniu” – powiedział informator TVN24. Resort spraw wewnętrznych nie odpowiedział na pytanie reporterów TVN24, dlaczego Zieliński dalej jest ochraniany przez SOP. – „Zgodnie z art. 16 ustawy o SOP sposoby, metody i formy podejmowanych czynności i działań przez SOP stanowią informacje niejawne” – odpisano. Do sprawy nie chciał się też odnieść sam Zieliński. Nie odebrał telefonu ani nie odpowiedział na SMS od dziennikarzy TVN24. Były wiceminister spraw wewnętrznych dalej więc jeździ BMW 750. Według TVN24, takimi autami poruszają się z reguły wicepremierzy czy marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Zielińskiego chroni dwóch funkcjonariuszy SOP, w tym kierowca.  Źródło: tvn24.pl, Twitter
Tak chamskiej i butnej władzy, takich obłudnych łgarzy na stanowiskach ministerialnych Polska nie miała nawet za komuny. Oszuści, łgarze, jakieś dziwne osobniki z niedoborem kory mózgowej gadający co im chory Czerwony Khmer z Żoliborza każe.
Najgorsza miernota myśli że jak podjedzie mercedesem czy Rols Roysem to doda mu to powagi. Nie doda a ośmieszy jeszcze bardziej.
Gdzie się nie obejrzy to przekręty, oszustwa, złodziejstwo, kolesiostwo, szambo, śmierdzące szambo które mieni się polskim rządem, nie wspominając o Adrianie z tej samej gliny.

05 12 2019 CBA współodpowiedzialne za aferę GetBack?
Konrad K., były prezes spółki GetBack, miał zeznać w prokuraturze, że był tajnym współpracownikiem Centralnego Biura Antykorupcyjnego – podaje onet.pl. Jeśli te informacje potwierdziłyby się, oznaczałoby to, że służby specjalne są współodpowiedzialne za jedną z największych finansowych afer w czasach rządów PiS, w wyniku której 10 tys. osób i ponad 170 instytucji straciło w sumie 2,5 mld zł. Getback to firma, która skupowała pakiety wierzytelności i odzyskiwała długi. Konrad K. – jak to sam określał – „wspierał działania obozu wolnościowego”. Finansował imprezy, w których uczestniczyli najważniejsi politycy rządu PiS. Firma była m.in. sponsorem strategicznym gali „Gazety Polskiej”, na której nagrodzono premiera Mateusza Morawieckiego, Andrzeja Gwiazdę i samego Jarosława Kaczyńskiego. Konrad K. od czerwca 2018 r. przebywa w areszcie. Przesłuchującym go śledczym miał zeznać, że „bardzo długo” przed wybuchem afery współpracował z CBA i że istnieją nagrania z jego spotkań z agentami Biura. Twierdzi, że miał nawet pseudonim — „Zeus”. Miał też zeznać, że przekazywał informacje Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według Onetu, na podstawie zeznań złożonych przez byłego szefa Getback prokuratura zatrzymała inne osoby i przedstawiła im zarzuty. Zostały więc one uznane za wiarygodne. Z ustaleń Onetu wynika, że zeznania o kontaktach Konrada K. ze służbami specjalnymi są jednak przez prokuraturę ignorowane. Przypomnijmy, że na czele CBA stoi Ernest Bejda. ABW kieruje Piotr Pogonowski. Obydwaj od lat są bliskimi współpracownikami i podlegają koordynatorowi służb specjalnych Mariuszowi Kamińskiemu.Źródło: onet.pl
Tego jeszcze nie było, dzięki Kaczyńskiemu mafia na szczytach władzy się rozsadowiła!?

05 12 2019 Szef specsłużb Mariusz Kamiński unika złożenia wyjaśnień w Sejmie ws. Banasia?
„Co to znaczy, że min. Kamińskiego nie ma w Polsce do 12.12? Kryzys całego państwa, a pan minister gdzie? Proszę natychmiast wracać do kraju. Złożyć wyjaśnienia. Przerwać urlop czy co tam pan robi” – oburzał się na Twitterze poseł KO Sławomir Nitras. Pytał także, co w tej sprawie robią Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki. W kolejnym wpisie Nitras pytał: – „Czyżby min. Kamiński odwiedzał syna w USA i dlatego nie ma czasu złożyć wyjaśnień przed Sejmem w związku z aferą Banasia?”. Klub Koalicji Obywatelskiej domaga się od Mariusza Kamińskiego – koordynatora ds. służb specjalnych oraz ministra spraw wewnętrznych – wyjaśnień w sprawie działań służb wobec Mariana Banasia. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała wniosek KO do komisji ds. służb, to oznacza, że wszyscy posłowie nie usłyszą wyjaśnień Kamińskiego. Na dodatek okazało się także, że koordynator Kamiński jest podobno w zagranicznej podróży służbowej. Ma wrócić do kraju po 12 grudnia. – „Jest to więc takie kolejne odwlekanie w czasie odpowiedzi na te pytania, które bulwersują opinię publiczną i tak naprawdę ciągle są pytania, kolejny dzień, kolejny tydzień i na te najważniejsze pytania jako Polacy nie mamy odpowiedzi” – powiedziała wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. A najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowano w dniach 12, 19 i 20 grudnia.
„Tuzy PIS uciekają od odpowiedzialności gdzie się da. Kryzys państwa? Dla nich no problem… Metoda strusia…”; – „Rozwalili nam kraj i pouciekali. Za to jutro Duda dostarczy serię zdjęć, z uściskiem dłoni, ślubującego do TK, prokuratora stanu wojennego, obrońcy pedofila, Piotrowicza”; „Kamiński milczy, Ziobro milczy, Morawiecki milczy, Duda milczy, Kaczyński milczy. Urlop świąteczno-noworoczny już zaczęli?”; – „Myślą, co powiedzieć, żeby kłamstwa zabrzmiały jak najszczersza prawda” – komentowali sprawę internauci. Źródło: dziennik.pl, Twitter

05 12 2019 Tusk broni polskich sędziów po skandalicznym pytaniu pracownicy TVP.
„Ci sędziowie, którzy mają odwagę, a na szczęście jest ich zdecydowana większość, aby przeciwstawić się temu brutalnemu atakowi na polski system sprawiedliwości zasługują na najwyższy szacunek, a nie na potok oszczerstw i insynuacji” – powiedział szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. Słowa te padły podczas wspólnej konferencji Tuska i marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego w Brukseli. Pracownica TVP zadała „pytanie”, w którym sugerowała, że powołany przez prof. Grodzkiego senacki zespół powinien się zająć sędziami, którzy biorą udział w protestach na ulicach polskich miast. Wspomniała tez o sędziach zatrzymanych pod wpływem alkoholu… – „Nie mogę milczeć, kiedy jestem świadkiem kolejnego etapu nagonki na polskich sędziów. Bardzo szanuję wolność mediów, ale nie jestem w stanie szanować tego typu działań, które mają na celu zniszczenie polskiego systemu sędziowskiego i systemu sprawiedliwości niezależnego od władzy. Uważam, że sugestie zawarte w pani pytaniu, nie pierwszy raz zresztą w tych mediach, za skandaliczną kontynuację tego niebywałego procesu i ataku władzy politycznej na system sprawiedliwości w Polsce. To kosztuje Polskę naprawdę za dużo” – powiedział Tusk. – „Jestem przekonany, że nie jestem odosobniony w tym odruchu czasami – powiem mocno – obrzydzenia, kiedy słyszę tego typu argumenty. Szczególnie po tych faktach, które dzięki niezależnym mediom zostały ujawnione, to znaczy organizowaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości pana Ziobry państwowego mechanizmu oczerniania przez urzędników – nawet w randze wiceministrów – napadania i oczerniania polskich sędziów. Sędziowie, którzy się temu przeciwstawiają, zasługują na największy szacunek” – podkreślił szef Europejskiej Partii Ludowej. Marszałek Grodzki dodał: – „Podpisuję się obiema rękami pod tym, co powiedział przewodniczący Tusk”. Swoje wystąpienie Tusk zakończył, zwracając się do pracownicy TVP: – „Mam nadzieję, że to puścicie, chociaż przemawia przeze mnie chyba naiwność”. Rzeczywiście to mało prawdopodobne, aby jego wypowiedzi w pełnej wersji pojawiły się w telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego, ale od czego są wolne media…Źródło: pscp.tv
Tusk zapomniał jak łamał konstytucję, Pomnik Złotego Tuska gdzieś tam w Polsce ocalał!Na Białym Koniu ruszy w Polskę!? Co ma do zaoferowania szaremu obywatelowi, kolejnego Rostowskiego, kradzież OFE! Jeśli przyjdę na spotkanie to po to by buczeć, i gwizdać! 
Aera goni aferę, czyli jak nas w ciula robi sitwa rządowa!
Dawno temu już straciłam naiwną wiarę, że wszelkie zło, nepotyzm, korupcja, machlojki, lobbowanie, etc. są tylko udziałem bananowych republik, totalitaryzmów, innych izmów, a także młodych czy w budowie „demokracji“ jak w Polsce. 300 lat temu Monteskiusz powiedział „...wiekuiste doświadczenie uczy, że wszelki człowiek, który posiada władzę, skłonny jest jej nadużyć; posuwa się tak daleko, aż napotka granice. Któż by powiedział! Nawet sama cnota potrzebuje granic..." Porównując demokrację tą w Polsce, do demokracji „starych“ zastanawiam się gdzie i kiedy cnota, oraz osoba posiadająca władzę i skłonna do jej nadużywania napotyka granice. Kto i jak stawia te granice służące przestrzeganiu prawa, zachowania kultury politycznej, szacunku dla społeczeństwa, reguł. Dziś jeszcze próbuje zachować się pozory że jakieś granice istnieją. No a jak tu wyznaczać, zachować granicę skoro nie ma społeczeństwa obywatelskiego i każdy sobie sam rzepkę skrobie. Jak wiadomo, jednym z najważniejszych czynników, które edukują społeczeństwo i kształtują jego poglądy są szkoła, media i same działania, również propagandowe rządzących. Dziś szkoła uczy przede wszystkim szablonowości, wszelka samodzielność, własna inicjatywa zabijane są w samym zarodku. Nic dziwnego, że później taki młody człowiek przekazuje swojemu szefowi tylko najlepsze wiadomości by nie zostać posądzonym o brak kompetencji czy być traktowanym jak jakiś nieudacznik życiowy. Wtórują mu w tym media które stały się tubami rządzący. Brak pluralizmu sprawia, że duży odsetek społeczeństwa nie ma bladego pojęcia jaka jest rzeczywistość w RP. Praktycznie brak jest obiektywnej i neutralnej informacji o wydarzeniach przede wszystkim w kraju, ale też i za granicą. Komuna miała wszechobecną cenzurę dziś demokracja jej nie potrzebuje z prostej przyczyny media dostarczają społeczeństwu dokładnie wyselekcjonowane informacje bo to leży w ich interesie. Bardzo często znaczy to dla nich być albo nie być na rynku. A przecież zdrowe fundamenty demokracji to niezależna władza sądownicza. To władza sądownicza jest od wyznaczania granic cnocie wszelkich ludzi posiadających władzę i skłonnych jej nadużywania. Tylko jak to ma działać w naszej rzeczywistości, jeżeli sądzący w wielu wypadkach sami mają ubrudzone ręce, a część powinna być także osądzona. Przez kogo? Brak tej świadomości w społeczeństwie polskim jest de facto przyzwoleniem na bezprawie władzy, także sądowniczej. Dlatego dziś w Polsce nie obowiązuje żadne prawo wszystko zależny od widzimisię sędziego. W tej samej sprawie dwa różne składy sędziowskie mogą skazać na szafot albo uniewinnić i przyznać duże odszkodowanie. W bandyckim państwie liczą się tylko układy bo prawo jest dla biednych a sprawiedliwość dla bogatych. 
04 12 2019 Konfederacja chce odwołać Czarzastego i składa zawiadomienie do prokuratury
Mamy do czynienia z sytuacją niecodzienną. Wysoki funkcją w Sejmie polityk nazywa wkroczenie do Polski wojsk wrogo nastawionych do naszej państwowości, wyzwoleniem – powiedział Krzysztof Bosak
Konfederacja (ustami Sławomira Mentzena) podkreśla, że „wszyscy trzej liderzy Lewicy okazują jawną sympatię do komunizmu”. Dowody?
….„Robert Biedroń robił sobie zdjęcia, gdzie na jego lodówce były magnesy z Che Guevarą, czy też odpowiedzialnym za śmierć milionów osób, przewodniczącym Mao. Adrian Zadberg robił sobie zdjęcia w koszulce z Karolem Marksem” – emocjonował się polityk.
Dzisiaj im dalej od PRLu nasila się ujadanie na nasze pokolenie, które samo ciężką pracą odbudowało Polskę z wojennych ruin i przedwojennej biedy i nędzy, analfabetyzmu itd...
Przez 35 lat (45-80) socjalizmu, odbudowano Polskę, zbudowano tysiące szkół, żłobków, przedszkoli, huty, fabryki, lotniska, stocznie, zelektryfikowano cały kraj, prawie wszędzie docierały pociągi i autobusy, większość miast, miasteczek, a często i wsi miało kina, remizy, boiska sportowe...
Więcej na podstronie Polityka


04 12 2019 Résumé Banasiady na tle Państwa Prawa i "deep state"
Czas na krótkie podsumowanie stanu obecnego sprawy banasiowej [równie dobrze można by ją nazwać BANAŚGATE,  bo może potencjalnie dotykać związków mafii vatowskiej z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego (Dziedzic, Pogonowski)], na co wskazują zgodnie Mentzen jak i Niemczyk.
Nad wszystkim dominuje łatwa do wydedukowania wszechobecna zasada konstrukcji PAŃSTWA OPARTEGO NA ZAHAKOWANIU KAŻDEGO PRZEZ KAŻDEGO - dlatego też żadne afery nie są i NIE BĘDĄ rozliczane po żadnej ze stron.
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2019 Guzikiewicz żali się, że jest… szantażowany przez adwokata marszałka Senatu
– „Szykuj kasę i nie becz, zachowuj się jak facet”
Wczoraj pełnomocnik marszałka Senatu Jacek Dubois wezwał Guzikiewicza do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, jakoby m.in. w 2009 r. prof. Grodzki wziął pieniądze za operację.
W Warszawie był kiedyś polityk, co żył z wynajmu mieszkań. Firmy wynajmowały od niego mieszkania na biura i płaciły po kilkanaście tysięcy miesięcznie za mieszkanie, które na rynku ludzie wynajmowali za 1500 zł. Złoty interes.
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2019 Promotor i recenzenci pracy doktorskiej Jakiego „to specjaliści w dziedzinie lotnictwa, a nie więziennictwa”
Odżył temat doktoratu Patryka Jakiego. Serwis NaTemat.pl poinformował, że w czerwcu 2019 r. Uniwersytet Opolski odmówił politykowi otwarcia przewodu doktorskiego. Działacz Solidarnej Polski obronił się w konkurencyjnej placówce.
Jaki w ubiegłym tygodniu pochwalił się obroną pracy doktorskiej pt. „Służba więzienna w systemie bezpieczeństwa RP”. Obrona odbyła się w Akademii Sztuki Wojennej. Dlaczego?
WSKiP jest uczelnią powołaną do życia przez ministra Zbigniewa Ziobrę. Placówka rozpoczęła działalność w ub.r.
Więcej na podstronie Aktualności


04 12 2019 Giertych pisze do Morawieckiego: „Plan B. Banaś na Prezydenta!”
List Romana Giertych do Mateusza Morawieckiego nosi tytuł „Plan B. Banaś na Prezydenta!”. – „Wiem, wiem panie Premierze, że nikt Pana poważnie nie traktuje i ludzie powszechnie uważają Pana za popychadło Kaczyńskiego, które może najwyżej po raz kolejny nakłamać, ale jednak ze względu na funkcję premiera RP, którą przed Panem sprawowało wielu porządnych ludzi, warto jednak mieć poczucie odpowiedzialności za słowo. Dlatego postanowiłem pomóc Panu i wymyśliłem realny plan B” – tak rozpoczyna się ten list. Giertych pisze, żeby Morawiecki i reszta polityków PiS porzuciła złudzenia, że opozycja poprze partię rządzącą w sprawie ewentualnej zmiany Konstytucji. Ten pomysł zgłasza wielu funkcjonariuszy partii rządzącej jako jedyną możliwość odwołania prezesa NIK. Adwokat więc – jak zwykle – spieszy z „dobrą radą”. – „PiS musi zgłosić Banasia na Prezydenta! Pozornie pomysł wydaje się nierealny (ale czyż realnym jest prośba o pomoc do PO?), ale za Jego kandydaturą przemawiają ważkie argumenty” – proponuje. Wymienia więc te argumenty w kilku punktach. – „Po pierwsze – odejdzie wówczas z NIK. Inaczej go nie wyrzucicie i będzie Was kontrolował do bólu. Po drugie – wszyscy Dudzie zarzucali niesamodzielność, a Banaś jedyny jest w PiS, który się prezesowi postawił i wygrał. Po trzecie – Banaś jest niezależny finansowo i może trochę kampanię sam sfinansować. Po czwarte – ludzie Banasia kochają, bo w jego pokojach odpoczywali po ciężkiej pracy przy budowie aut elektrycznych. Po piąte – Banaś to szczęściarz (podarunki z kamienic rzadka to bowiem sprawa), a szczęście w polityce jest niezbędne. Po szóste – Banaś się nagłośnił jako mało który z polityków PiS. Po siódme – Banaś ma piękne zdjęcie z Dudą, które się na bilbordach podpisze: „Poparliście mnie, to poprzyjcie i Banasia”. Giertych ma też pomysł, co zrobić z Andrzejem Duda, któremu może nie spodobać się ten pomysł. – „Obiecacie mu ambasadora w Szwajcarii, to chętnie pojedzie. A jak żal będzie prezesowi ambasady dla niego, to kupicie mu za partyjne pieniądze Skipasa na cały sezon” – proponuje adwokat. Źródło: Facebook, koduj24.pl

04 12 2019 „Na najwyższe stopnie władzy dostali się ludzie, którzy są brutalnymi kłamcami i to oni decydują o naszym życiu”.– „Na najwyższe stopnie władzy i salony dostali się ludzie, którzy są po prostu zwykłymi, niewychowanymi chamami, brutalnymi kłamcami i to oni decydują o naszym życiu” – powiedziała Krystyna Janda w TOK FM, wybitna aktorka, reżyserka i dyrektorka teatrów. Aktorka stwierdziła, że wobec poczynań obecnej władzy nie można być obojętnym. – „Obowiązkiem każdego obywatela, który nie chce żyć w jakimś upodleniu, umęczeniu i nieprawdzie jest się odzywać. Uważam, że milczenie jest przyzwoleniem” – wskazała. Sama wielokrotnie krytycznie odnosiła się do sytuacji po 2015 r. – „Ja się po prostu nie zgadzam z sytuacją, która zaistniała po tych 30 latach demokracji i wolności. I nagle jest cała wstecz. Ja nie mogę się z tym pogodzić. Gdzie mogę, tam protestuję” – powiedziała Janda. Podkreśliła, że minione 30-lecie uważa za duży sukces Polski i Polaków, którzy ciężko pracowali na to, by rozwijać kraj.
Jednym z przykładów szkodliwej działalności rządu PiS było według niej zcentralizowanie przez ministra kultury Piotra Glińskiego studiów filmowych. – „Jeśli nagle likwiduje się wszystkie zespoły filmowe i 150 milionów złotych polskiej kinematografii przeznacza się na zupełnie inną stronę – decyzją jednego człowieka – to mamy powrót do komunizmu, tamtych czasów i do cenzury” – powiedziała Janda. A przecież – jak sama przyznała – po tym, jak premierem został Tadeusz Mazowiecki,  przestała się udzielać politycznie. – „Wierzyłam, że to wszystko – nawet jeśli z pewnymi błędami czy potknięciami – idzie w dobrą stronę. Uważałam, że demokracja musi sobie poradzić sama, a ja zajęłam się budowaniem fundacji, teatrów” – stwierdziła. Teraz jednak nie można stać z boku, bo dla Jandy najważniejsze są „prawda i zgoda ze sobą”. Źródło: TOK FM
Z forum: Poznałam Panią Krystynę Jandę osobiście choć krótko . To wystarczyło, aby poczuć ,że wyznajemy te same wartości. To było jeszcze przed „dobrą zmianą”. Teraz wiem ,że nastał czas , w którym należy te wartości bronić przed wandalami demokracji. Należy to robić głośno mimo , że z kłamstwem i chamstwem nie jest łatwo walczyć. Też jestem zdania ,że po 1989 r nie było łatwo, ale w wolnym kraju pokonywać trudności jest lżej. Teraz przychodzi to robić wobec ludzi bez żadnych zasad przyzwoitości , którzy 8 milionom Polaków zrobili wodę z mózgu w imię pieniądza i wątpliwej godności. Co to za godność , kiedy odbierane są po plasterku prawa obywateli ?

04 12 2019 Prezes wylądował w szpitalu. „Kaczyński zawsze ucieka do szpitala jak jest afera w jego kaście”!
W poniedziałek lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński „wylądował” w szpitalu w Otwocku. Z nieoficjalnych informacji zdobytych przez redakcję WP wynika, że prezes przeszedł zabieg wszczepienia endoprotezy w stawie kolanowym. Pierwotnie zabieg miał odbyć się w styczniu, jednak Jarosław Kaczyński, ze względu na napięty harmonogram kampanijny, zdecydował się go przełożyć. Poważny zabieg wymaga parodniowego okresu rekonwalescencji, a na to lider PiS nie może sobie pozwolić… Tymczasem do kolejnych wyborów – tym razem prezydenckich – jest jeszcze pół roku i być może szef PiS uznał, że czas pomyśleć o swoim zdrowiu. Jak podaje dziennik „Fakt”, prezesa PiS około godziny 21:00 odwiedził minister zdrowia Łukasz Szumowski, gdzie podjechał rządową limuzyną, by spędzić tam około godziny. Niecodzienność tej sytuacji ściągnęła na głowę szefa resortu cała serię kpin i prześmiewczych komentarzy. „Z ostatniej chwili: Narodowe Kolano odwiedził w szpitalu Minister Zdrowia Łukasz Szumowski Przyszedł zapytać się co może zrobić dla Kolana” – zadrwił z miejsca internauta na Twitterze. „Szumowski wie, że to w zasadzie jedna z nielicznych chwil, kiedy może dostać się do Prezesa na audiencje. Nie krytykujmy go za to” – apelują inni użytkownicy Twittera i z drwiną sugerują, iż „Szumowski przekonywał Kaczyńskiego, że w każdym szpitalu w Polsce każdy pacjent ma – jak prezes – do dyspozycji całe piętro, a w odwiedziny przyjeżdża przynajmniej naczelnik wydziału zdrowia z województwa”. Nie od rzeczy jest też spostrzeżenie, iż „Kaczyński zawsze ucieka do szpitala jak jest afera w jego KAŚCIE tak było też w przypadku rodzin osób niepełnosprawnych. TCHÓRZ I EGOISTA” – komentuje internauta na Twitterze.  Źródło naTemat/wp.pl/ Twitter
Głęboko współczuję lekarzom, którzy opiekują się Kaczyńskim, jeśli pójdzie coś nie tak( bardzo wielu o to się modli), zapłacą za to oni i ich rodziny! No cóż patriotyzm wymaga czasami ofiar!?
Z forum: Poszedł na zaplanowany zabieg bo nie chciał aby przepadł mu termin. Następny dopiero za 5 lat. Poza tym chciał iść do swego ulubionego szpitala MSWIA bo ma tam znajomego ordynatora, który za nim kule nosi ale jakiś baran z NFZ wylosował mu prowincjonalny Otwock. Sam minister zdrowia się pofatygował aby udobruchać tetryka. .Ale i tak się cieszy że nie Gdańsk bo tego by nie zdzierżył
- Szpital w Otwocku to Centrum Podyplomowego Kształcenia Ortopedów. Nie będę pisał ile czeka się na konsultację u tamtejszego specjalisty o terminie zabiegu też każdy może sobie sprawdzić na stronie. I proszę nie udawać, że żyjemy w państwie demokratycznym. Mamy strukturę wymyśloną przez kaczkofana, który do wykonywania pomysłów używa miernych ale chorych na kasę i zaszczyty. Ciekawe, czy dyktator głaszcze odwiedzających po schylonych pokornie głowach.
- Miałem nadzieję, że odwiedzi go ksiądz z olejami a tu niespodzianka. Przybył minister z wazeliną…

04 12 2019 LINIA DIZAJNOWA KADZIDEŁ MROCZĄCYCH LUD.
Notka Administracji S24 dotycząca Banasie, przyniosła cenną informację, która w chaosie i rozgardiaszu oraz dysonansach poznawczych wiernych wojsk partyjnych ZAGUBIŁA SIĘ, CZYLI ŻE NAJPOWAŻNIEJSZY - jak się zdaje - KALIBER ZARZUTÓW PRZECIW BANASIOWI TO NIE SĄ NIEPRAWDZIWE OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE I ZATAJENIE MAJĄTKU lecz coś innego: "Szef NIK ma na swoim koncie dwa doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Jedno złożyło CBA, a dotyczyło nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenia majątku oraz nieudokumentowanych źródeł dochodu .Drugie zawiadomienie jest autorstwa generalnego inspektora informacji finansowej (GIIF). [...]Generalny inspektor informacji finansowej odkrył przelewy między braćmi K., prowadzącymi pokoje na godziny, a Marianem Banasiem. - Urzędnicy Ministerstwa Finansów odkryli też niejasne przepływy sporych sum między Marianem Banasiem a braćmi K. Nie są to opłaty za wynajem nieruchomości - donosiło RMF FM. Doniesienie GIIF do prokuratury zawiera 1000 stron i 40 płyt CD z rachunkami bankowymi, które mogą poważnie zaszkodzić szefowi NIK." Oczywiście, niestety,  w celu DALSZEGO ZACHOWANIA WALORU PŁATNICZEGO ISTNIEJĄCYCH HAKÓW i zgodnie z zasadą PAŃSTWA HAKOWEGO - całość RAPORTU UTAJNIONO, więc prawdopodobnie nie dowiemy się więcej o wielkościach, datach przelewów, ani nie poznamy hipotez ZA CO TE SPORE SUMY BYŁY PŁATNOŚCIAMI, z pewnością dotyczyły one czegoś konkretnego, GDYŻ JAK DOWODZI SPÓR ZE WSPÓŁWŁAŚCICIELKĄ, HALINĄ H.-S. - PAN BANAŚ JAKO FINANSISTA LICZY SIĘ Z KAŻDYM GROSZEM, A NAWET JAK TWIERDZI JEGO WSPÓLNICZKA W PROCEDERZE REPRYWATYZACJI DRUGIEJ KAMIENICY - ROLUJE NA KASIE..  Relacja o sprawach banasiowych JEST SILNIE MODEROWANA. Bardzo dużo jest TEMATÓW ZAMILCZANYCH, PRZYKRYWANYCH, GDYŻ ZBYT GŁĘBOKO SIĘGAJĄ W PATOLOGICZNĄ STRUKTURĘ PAŃSTWA I MOGĄ JĄ OBNAŻYĆ PRZED OPINIĄ PUBLICZNĄ. Źródło: niepoprawni.pl
Samo czytanie i odsłuchanie zajmie prokuraturze ze 100 lat. I pomyśleć że to wszystko wyspało się z szaf Kaczyńskiego! Znaczy się od początku Nowego Świata te dowody były gromadzone, czyli Kaczyński wszystko wiedział o Banasiu!?

04 12 2019 Przeszukanie w domu radnego PiS Mateckiego – „Mocne rzeczy podobno znaleźli”
Policja przeszukała mieszkanie Dariusza Mateckiego, radnego Prawa i Sprawiedliwości ze Szczecina – podaje onet.pl, powołując się na Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. To właśnie Ośrodek złożył zawiadomienie do prokuratury, że na prowadzonych przez Mateckiego stronach w internecie nawoływano do nienawiści. – „Mamy dowody na to, że Dariusz Matecki zamieszczał w sieci treści rasistowskie, antysemickie. Nawoływał też publicznie do mordowania muzułmanów i uchodźców” – czytamy na Facebooku OMZRiK. Według Onetu, do przeszukania w domu Mareckiego doszło już w październiku, ale dopiero teraz sprawa wyszła na jaw. Informator portalu twierdzi, że zabezpieczono m.in. komputer i telefon radnego oraz inne nośniki. – „Mocne rzeczy podobno znaleźli” – powiedziała Onetowi osoba znająca sprawę. Po zabezpieczeniu sprzętu sprawa Mateckiego została nagle przeniesiona z Prokuratury Praga-Północ do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. „PiS tak działa, gdy chce chronić swoich. Podobnie „ukręcono łeb” śledztwu przeciwko Międlarowi, zabierając je z wrocławskiej prokuratury do białostockiej. A ta, rzecz jasna, umorzyła. Podobne zabiegi były w trakcie postępowania o fałszowanie podpisów wyborczych, w którym występował Andruszkiewicz” – skomentowano na stronie Ośrodka. Decyzję o przeniesieniu sprawy podjęła Prokuratura Krajowa, na czele której stoi Bogdan Święczkowski. – „Wygląda to tak, jakby ktoś chciał ukręcić tę sprawę. Wiadomo, że Matecki to bliski człowiek Patryka Jakiego i Zbigniewa Ziobry” – powiedział informator Onetu. Matecki był m.in. bardzo zaangażowany w kampanię Jakiego, kiedy ten chciał zostać prezydentem Warszawy. Jak ustalił portal wp.pl, radny PiS jest zatrudniony w Ministerstwie Sprawiedliwości jako… specjalista od mediów społecznościowych. Niedawno znowu było o nim głośno, o czym pisaliśmy w artykule „Radny PiS zamierza „dezynfekować” plac w Szczecinie „z ideologii LGBT”. Źródło: onet.pl, Facebook 
03 12 2019 „Kaczyński nigdy nie miał oporów, żeby posługiwać się ludźmi marnymi do realizacji własnych celów”
„Obserwujemy nieustanne łamanie prawa. Dzisiaj u szczytu władzy są ludzie, których miejsce na pewno nie jest w sferze publicznej. Zbudowano polityczny system, którzy jest windą do nieba dla ludzi typu Banaś. A Kaczyński nieustannie ucieka od konstytucyjnej odpowiedzialności za swoje decyzje” – powiedział w wywiadzie dla TVN24 Donald Tusk.
Była Tuskolandia, jest Kaczystan, i tak naprawdę nic się nie zmieniło, złodzieje zastąpili złodziei !? Ludzie Polska "tonie”, a Polacy są zniewalani.
Więcej na podstronie Aktualności

03 12 2019 „To są metody państwa totalitarnego”. „Chcieli wymusić zeznania obciążające sędziów”.
Marta Kasprowicz, była księgowa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, podzieliła się z Onetem szokującymi doniesieniami. Kobieta wyjawiła, że proponowano jej status małego świadka koronnego w zamian za… sypanie sędziów.
Totalitaryzm PiS nie oznacza więzień, represji, sankcji itd., ale zmianę społeczeństwa przez państwo..... 
Więcej na podstronie Aktualności

03 12 2019 Olsztyńscy sędziowie żądają natychmiastowego przywrócenia sędziego Pawła Juszczyszyna do orzekania.

…...sędziowie żądają „przywrócenia niezależnego od wpływu polityków Trybunału Konstytucyjnego, wprowadzenia zgodnej z Konstytucją sędziowskiej reprezentacji w KRS, uchylenia skrajnie upolitycznionego systemu dyscyplinowania sędziów, wprowadzenia demokratycznego systemu wyboru władz sądów bez udziału czynnika politycznego,.....
Więcej na podstronie Aktualności


03 12 2019 Sędziowie Sądu Najwyższego „którzy są zwykłymi złodziejami” wytoczyli proces Stanisławowi Piotrowiczowi.
Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Warszawie ruszył proces o ochronę dóbr osobistych przeciwko Stanisławowi Piotrowiczowi, który wytoczyli mu I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Sądu Najwyższego Krzysztof Rączka. Chodzi o haniebną wypowiedzią z sierpnia 2018 r.
Podczas gdy Krajowa Rada Sądownictwa rozpatrywała kandydatury do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, a przed budynkiem odbywał się protest Obywateli RP, Stanisław Piotrowicz w skandalicznych słowach skomentował wydarzenia. Powiedział m.in., że zmiany w wymiarze sprawiedliwości mają za zadanie „odsunąć od orzekania sędziów, którzy są zwykłymi złodziejami„. Wtedy Małgorzata Gersdorf zapowiedziała, że będzie się sądzić z prokuratorem stanu wojennego ówczesnym posłem PiS. „Nazwał wszystkich sędziów Sądu Najwyższego złodziejami, w tym mnie” – powiedziała. Wcześniej wezwała Piotrowicza do przeprosin. Ten tłumaczył się, że „niczego obraźliwego pod adresem pani profesor nie powiedział”. Jak podaje PAP pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie złożył również sędzia Krzysztof Rączka. Uważa, że wypowiedź Piotrowicza była „haniebna”. „Nie można posługiwać się tego typu inwektywami. To przejście na bardzo niski poziom życia politycznego” – ocenił sędzia. Źródło: wp.pl
Dla Piotrowicza medal od PZPR czy PiS-u to równie cenne trofea.
Z forum: Czołowy opozycjonista "precz z komuną", będzie się tłumaczył przed sądem, czy jako przyszły sędzia TK już nie musi, pytanie do specjalisty od wykolejania prawa, niezłomnego doktora.
Musi być sposób na tego „wszędzie dopasowanego złoczyńce” To jest chodzący wstyd dla każdego absolwenta prawa i każdej wyższej uczelni. Powinno się tego łajdaka upokorzyć i to tak by schował się gdzieś na resztę swego życia. Emeryturę według ustawy dezubekizacja powinno mu się tez dożywotnio zabrać, bo Stanisław Piotrowicz służył każdemu okupantowi naszego Kraju.

03 12 2019 Donald Tusk: Standardy Samoobrony były zdecydowanie wyższe niż PiS.
Były polski premier Donald Tusk został 20 listopada wybrany na stanowisko przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (EPL) na trzyletnią kadencję. W poniedziałek w "Faktach po Faktach" w TVN24 skomentował tę zmianę w swoim życiu. W wywiadzie stwierdził, że "standardy Samoobrony były zdecydowanie wyższe niż PiS" a prezydenturę Andrzeja Dudy nazwał "karykaturą". Donald Tusk komentował także sytuację w Polsce. Mówił, że obecna władza kieruje na ważne stanowiska osoby, których "nie powinno być w sferze publicznej". - Zbudowano system polityczny, który jest windą do nieba dla takich ludzi, to koszmar - skwitował. Skomentował także anulowane głosowanie w Sejmie, gdy z sali padło stwierdzenie "trzeba anulować, bo przegramy". Donald Tusk w tym kontekście wspomniał nieżyjącego lidera Samoobrony Andrzeja Leppera. Stwierdził, że nawet Lepperowi, gdy był wicemarszałkiem Sejmu, "coś takiego do głowy by nie przyszło". Mówił także o swojej rezygnacji ze startu w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Przyznał, że prezydentura nie "była jego marzeniem od dzieciństwa", ale rozważał scenariusz, w którym podjąłby rękawicę i wystartował. - Jeśli miałoby się okazać, że ja i tylko ja daję szansę na zwycięstwo, to bym się nie wahał - powiedział. Donald Tusk zapewnił, że będzie wspierał Małgorzatę Kidawę-Błońską jako kandydatkę Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. 
Tusk został też zapytany czy nadszedł już czas, by szef PO Grzegorz Schetyna przekazał ster partii komuś innemu. "Jak patrzę na losy partii politycznych nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, to widzę, że jak ktoś komuś przekazuje ster, to z tego z reguły nic nie wychodzi. Władzę się bierze, o władzę się walczy, to zawsze musi być jakaś taka oczywista determinacja" - podkreślił b. premier i b. lider Platformy Obywatelskiej. Powiedział również, iż chciałby, żeby nie tylko w Polsce, ale i całej Europie, doszło do redefinicji "umiarkowanej prawicy". Według niego w Polsce pierwszym krokiem byłaby próba zbudowania trwałego porozumienia między PO a PSL. "Ostatnie wybory bardzo wyraźnie pokazały, że jeśli obie partie pójdą w taki dryf, także dryf ideowy, to prędzej czy później źle skończą" - powiedział Tusk.Jego zdaniem rzeczą być może najważniejszą z punktu widzenia polskiej polityki jest odbudowa umiarkowanego centrum z elementami tradycji konserwatywnej i liberalnej. "Po to, aby jedyną alternatywą dla PiS nie była inna radykalna wizja świata. Czasami, nie tylko w Polsce, bywa tak, że dla prawicowej wersji socjalizmu jedyną alternatywa jest lewicowy socjalizm. Wolałbym uniknąć tego dość dramatycznego scenariusza" - dodał. Stwierdził, że ma sporo pomysłów jak zbudować "ten rdzeń". "Ale to byłby i tak dopiero początek" - dodał.
Źródło fakty.interia.pl
Herr Tusk na służbie u cioci Angeli, zapomniał, że kto się przezywa, sam się tak nazywa. Porównywanie jakiejkolwiek polskiej partyjki do Samoobrony Leppera to jej uwłaczanie. Tusk, Kaczyński i ich klakierzy nie są godni by nawet buty Leppera całować!?
Standardy Tuska to : Amber Gold , OFE, podwyższenia wieku emerytalnego, podatków, VAT-u , mafie paliwowe i VAT-owskie ...

03 12 2019 Karczewski wreszcie wyprowadził się z rządowej willi.
Stanisław Karczewski nareszcie opuścił wynajmowaną dla niego jako marszałka Senatu rządową willę przy ul. Parkowej w Warszawie. Zajmował ją od 2016 r. Opłata za jej wynajem wynosiła 5,6 tys. zł netto miesięcznie. Według „Newsweeka”, w willi znajduje się m.in. apartament, gabinet pracy, kuchnia, stylowa łazienka oraz sala konferencyjna z wyjściem na taras. – „Będę teraz mieszkał na Powiślu. Trzy malutkie pokoje, mała kuchnia, mała łazienka i mały gabinet. Mam bardzo dużo książek i nie wiem, jak je tu teraz pomieszczę, będę musiał chyba je zawieźć do domu w Przytyku pod Radomiem” – skarżył się Karczewski w rozmowie z „Super Expressem”. Na zdjęciach, które zamieszcza tabloid widać, jak były marszałek Senatu wynosi z willi torby, walizki, dracenę w doniczce czy przenośne lodówki. Nie skorzystał więc z oferty pomocy Lotnej Brygady Opozycji, o czym pisaliśmy w artykule „Panie hrabio Karczewski! Pan nie zapomni zabrać portretu za 7.700 złotych”.Internauci kpili z Karczewskiego: – „Biedaczek. To nieludzkie. Tylko 3 pokoje. Jak oni mogli mu to zrobić?”; – „Biedactwo. Nie dość, że pracuje dla idei, to jeszcze będzie musiał się gnieździć w jakiejś 100 metrowej klitce, całe kilkaset metrów od pracy!”; – „Może taniej będzie u prezesa wynająć pokoik albo Banasia”; – „3 pokojuniunie, kuchenkuniunia, łazienkusiunia i gabinecik. Jak żyć?! A z książkami do Radomia będę jeździł!”; – „A gdzie on powiesi swój obraz w tym malutkim mieszkanku? Pewnie nawet przez drzwi wejściowe nie da się go przecisnąć?”.
Dodajmy, że obecny marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział kilka tygodni temu, że nie zamierza się tam wprowadzać. – „Willa jest kosztowna i nie wydaje się potrzebna” – stwierdził prof. Grodzki. Dodał, że kancelaria Senatu nie będzie w przyszłości opłacać wynajmu rządowej willi. 
Źródło: se.pl, Twitter
I czego płacze, nakradł tyle, że powinien już dawno kupić sobie willę!? Ale ten typ już tak ma, że chce wille od narodu dostać, w nagrodę, że tak mało nakradł, a mógł więcej!?
Z forum: Ojciec Dyrektor pożyczy marszałkowi senatu ade. Karczewskiemu helikopter otrzymany w prezencie od bezdomnego pana Zdzisia, który wkrótce po przekazaniu daru na ręce ekscelencji Ojca Dyrektora, opuścił nas i ten świat, udając się na zasłużony odpoczynek. Jestem bardzo rozczarowany Panem Mieciem, z kancelarii Senatu. Po otrzymaniu premii 37 tyś. żł, nie pomógł w przeprowadzce. Tak Panie Marszałku> przyjaciół poznaje się w biedzie ! No i brakowało mi tej kilkunastoletniej ukraińskiej przyjaciółki, … Ale za to widać na zdjęciach wiernego psa. To zawsze lepsze od kota …
Karczewski jest postacią tak groteskową, że trudno tu o jakiś komentarz. Drogi Panie, setki tysięcy mieszkań o tym metrażu w Polsce są miejscem życia nie dla jednego nadętego buca i jego rzekomej biblioteki, ale dla wieloosobowych rodzin.  
02 12 2019 PiS szuka planu „B” na Banasia? Czy syn Banasia jest częścią tego planu?
Jak sugeruje Gazeta Wyborcza Banaś zaciął się pod presją no i teraz nie wiadomo czy PiSowi uda się go zmusić do dymisji.
…..kartą przetargową w żądaniu dymisji Mariana Banasia ma być kwestia spółek i fundacji jego syna Jakuba, interesami syna szefa NIK interesuje się choćby CBA....
Więcej na podstronie Aktualności

02 12 2019 Wybór Banasia na szefa NIK był celowym działaniem partii? „Służby wiedziały doskonale, z kim mają do czynienia”.
Banaś do dymisji, a premier Morawiecki kupuje ziemię od kościoła, mataczy przy tym, ba staje się właścicielem pokaźnego majątku w niejasnych okolicznościach, i nikt na to nie reaguje!?
....przekonywanie prezesa NIK przez zwykłego posła i szefa tajnych służb, aby podał się do dymisji ma znamiona przestępstwa.
Więcej na podstronie Aktualności

02 12 2019 Beata Szydło ponownie na czele sztabu wyborczego Andrzeja Dudy?
Jak wynika z ustaleń tygodnika „Wprost” Jarosław Kaczyński zamierza sprowadzić z Brukseli byłą premier Beatę Szydło, by stanęła na czele sztabu wyborczego Andrzeja Dudy. Nie zapomniano, że to obecna europosłanka PiS odpowiada za zwycięską kampanię Dudy z 2015 roku. Na Nowogrodzkiej uznano, że powrót do tamtego scenariusza może zagwarantować obecnemu prezydentowi kolejną kadencję. „Można by to ładnie ograć. Andrzej i Beata, zwycięski duet z 2015 roku, drużyna pierścienia, znowu razem” – powiedział dziennikarkom tygodnika przedstawiciel centrali PiS. Podobno samej obecnej europosłance pomysł ten też przypadł do gustu. „Nie odnalazła się w Europarlamencie. (…) Czuje się tam osamotniona i bez politycznego znaczenia. Dlatego myśli, by na czas kampanii wrócić do kraju i znów rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim, żeby ludzie ją poznawali i pozdrawiali” – ocenił rozmówca „Wprost”.Jest jednak pewien szkopuł: Szydło musi wywiązywać się z obowiązków europosła. Jeżeli w danym tygodniu opuściłaby trzy dni posiedzeń, kosztowałoby ją to ponad 4 tys zł. Czy będzie to problem? Dla Prawa i Sprawiedliwości Szydło stanowi ogromny potencjał. W wyborach europejskich, które dały jej miejsce w PE, pobiła wszystkich rywali zdobywając rekordowe 524 tys. głosów. Na wieść o tych „przymiarkach” w Internecie zawrzało. „Bardzo dobry pomysł!!! oczywiście jeszcze do drużyny „wyboksowanego PIS-uara” powinien trafić Stasiu, Krystyna prezes NIK i p. Jędraszewski…” – zakpił czytelnik wp.pl, komentując artykuł na temat najnowszego pomysłu rodem z Nowogrodzkiej Źródło: Wprost/wp.pl
Czy Liszydło zdecyduje się na powrót do Polski tylko na czas kampanii!? Wątpię bo na pewno doskonale zadaje sobie sprawę, że swoje pięć minut już miała! Wróci to odgrzebie zamiecioną pod dywan sprawę ojcostwa Tymoteusza!? Co do pieniędzy to Kaczyńskiego stać jest na więcej jak płaci PE, ale pod jednym warunkiem Duda wygra wybory, a to jest wątpliwe!

02 12 2019 Marszałek Grodzki pozywa radnego PiS Guzikiewicza i „Gazetę Polską” 
– „Obrzydliwe kłamstwa przekraczają wszelkie granice” – „Zdecydowałem się podjąć kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia, bo te obrzydliwe kłamstwa, które powielają niektóre media, przekraczają już wszelkie granice” – powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki w Polsat News.  Prof. Grodzki poinformował, że „jest przygotowany pozew przeciwko panu Karolowi Guzikiewiczowi, który rozpowszechnia różne informacje”. Opisywaliśmy sprawę w artykule „Gorliwemu radnemu PiS nie poszło z donosem”. Kolejny pozew dotyczy „Gazety Polskiej”, która – jak powiedział marszałek Senatu – „zatytułowała swój artykuł w sposób haniebny i dla mnie krzywdzący”. – „Nigdy od nikogo nie żądałem pieniędzy i nie uzależniałem od tego wykonywania jakiejkolwiek procedury medycznej. Jeżeli te obrzydliwe ataki będą się powtarzać, będę z każdym dochodził prawdy i będę bronił swojego dobrego imienia” – po raz kolejny podkreślił marszałek Senatu. Odnosząc się do sprawy Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie, na konto której miał się rzekomo domagać wpłat, prof. Grodzki zaznaczył, że jest to „taka sama fundacja jak wielkie fundacje Polsatu, pana Owsiaka i innych”. – „Fundacja jest organizacją pożytku publicznego, która co roku zdaje sprawozdania, która może się wytłumaczyć z każdej złotówki. I nie jest to moja fundacja, tylko fundacja założona przez kilkudziesięciu nobliwych szczecinian, z którą ja od paru lat formalnie nie mam nic wspólnego. Doszukiwanie się tutaj podwójnego dna odczytuję tylko i wyłącznie jako próbę ataku na mnie i przykrywanie innych spraw, które dotykają obecnie rządzących” – powiedział marszałek Senatu.
Prof. Grodzki rozważa także złożenie pozwu przeciwko prezesowi TVP Jackowi Kurskiemu. Powiedział, że tym przypadku chodzi o „tekst na pasku”, który pojawił się w programie Michała Rachonia w TVP Info. Źródło: polsatnews.pl
A mógł mieć tekę ministra, odmówił Kaczyńskiemu, to ma zostać zniszczony, bo taka jest prezesa wola!? A tak po prawdzie to w Polsce tylko ryba nie bierze, czasami!?
Z forum: Oczywiście, trzeba zdecydowanie reagować na kłamstwa tej prawackiej bandy. Gdy Sakiewicz albo Kurski przegrają w sądzie, będą pewnie lamentowac, że to zagrożenie wolności słowa – tak oni to rozumieją: wolność słowa to wolność bezkarnego oczerniania, zniesławiania i szczucia. 
01 12 2019 Sasin z „gospodarską wizytą” u górników.
Jacek Sasin po niedawnych zmianach w rządzie został ministrem aktywów państwowych. Kiedyś resort nazywał się Ministerstwem Skarbu Państwa,....
Jesteśmy krajem, który chce i potrafi korzystać z własnych zasobów naturalnych” – mówił Sasin.....
– „Dlatego w 2018 roku przy produkcji 63 mln ton zaimportowaliśmy prawie 20 mln ton węgla,....
Więcej na podstronie Aktualności


01 12 2019 Rozbrajająca szczerość Lipińskiego: „Jak Piotrowicz sam się nie dostał do Sejmu, to coś musieliśmy mu zaproponować”.
Minister Lipiński pytany również o to co dalej z prezesem NIK, odpowiedział, że jeżeli Banaś nie poda się do dymisji, to PiS ma „magiczne sposoby, żeby się go pozbyć.
Więcej na podstronie Aktualności

01 12 2019 Banaś walczył z mafiami teraz niszczą go fejkami!
Sprawa „kryształowego” Mariana Banasia jest na tyle poważna, że „Wiadomości” TVP nie mogły pominąć jej w swoich materiałach. Oczywiście oddani jedynie słusznej sprawie dziennikarze telewizji publicznej przygotowali ten materiał tak, aby przede wszystkim pokazać całe zło opozycji.  Widzowie „Wiadomości” usłyszeli więc, że CBA złożyło do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia i w związku z tym partia oczekuje od niego podania się do dymisji. „To jest jasny sygnał, że w Prawie i Sprawiedliwości nie ma taryfy ulgowej, co prezes Jarosław Kaczyński powtarza od lat” – mówi w materiale dziennikarz TVP i natychmiast płynnie przechodzi do zaatakowania opozycji. W przedstawionym materiale pojawia się poseł PO, Stanisław Nitras, który dopytuje o nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych prezesa Banasia. Pytania Nitrasa stają się podstawą do komentarza redaktora naczelnego Agencji Informacyjnej Miłosza Manasterskiego, który stwierdza, że „opozycja stosuje zasadę solidarności” i „jak wiemy z taśm Neumanna, kto jest związany z Platformą, tego Platforma będzie bronić”. Dziennikarze „Wiadomości” nie omieszkali przypomnieć spraw Stanisława Gawłowskiego i Krzysztofa Kwiatkowskiego, podsumowując materiał o wykroczeniach prezesa NIK słowami: „politycy Platformy Obywatelskiej stali murem za swoimi ówczesnymi partyjnymi kolegami. Bronili ich i nie żądali dymisji„  Źródło: wiadomosci.gazeta.pl; twitter.com
Który to ten Banaś?
To chyba nie ten, co go od roku służby specjalne kryją?
Ani ten, za którym murem stała cała pisowska nomenklatura?
I nie ten, za którego honorem ręczyli marszałkowie, premier i śmieszny Adrian?
To chyba musi być jakiś Banaś z PO

Kibicuję Banasiowi, bo lubię ludzi, którzy wykazują się asertywnością i twardym charakterem, i zajadę Siarą Siarzewskim z filmu Kiler i zakrzyknę: “…jakże to mnie teraz Panie Banaś zaimponowałeś w tej chwili” pokazując “gest Kozakiewicza” w stronę żoliborskiego Mordoru…

01 12 2019 Wreszcie merytoryczna kandydatka! PiS wprowadza „kozę” do komisji rodziny?
Jak informuje portal wPolityce.pl, Prawo i Sprawiedliwość zmierza do usunięcia Magdaleny Biejat (Lewica) ze stanowiska szefowej sejmowej komisji rodziny.  Pragnie ją zastąpić PiSowską posłanką Dominiką Figurską-Chorosińską. „Taka osoba na takim stanowisku, to nie jest dobry pomysł” – ocenił Kaczyński wybór przedstawicielki Lewicy i zapowiedział: „Ta sprawa wkrótce zostanie rozwiązana”. Na „rozwiązanie” nie trzeba było długo czekać… Figurska Chorosińska popiera całkowity zakaz aborcji i dała się poznać jako obrońca rodziny oraz wartości konserwatywnych. Jakiś czas temu w wywiadzie dla Radia ZET oświadczyła: „Dla mnie życie zaczyna się od poczęcia, a kończy podczas naturalnej śmierci. To jest dla mnie życie” – mówiła.  Rządzący najwyraźniej uznali, że nadaje się… Jednak na Twitterze zawrzało: „Właściwa osoba na właściwym miejscu!” ; „Niech sobie Martę Kaczyńska do pomocy zaprosi, będzie duet ekspertek” ; „1.Miej Męża 2.Zdradzaj go 3.Zamieszkaj z kochankiem 4.Wróć do męża 5.Wyjedź z mężem na wakacje 6.Wróć do kochanka, powtarzaj punkty 1-4 7.Zajdź w ciążę z kochankiem 8.Odejdź od kochanka, Twój mąż uznaje dziecko 9.Bądź ekspertką od moralności 10. Zostań szefową Komisji Rodziny” – to tylko kilka komentarzy zamieszczonych na popularnym portalu. „Rodzina jest najważniejsza Naszym fundamentem jest Rodzina Rodzina, rodzina, rodzina. Dlatego szefową komisji rodziny zostanie osoba kompetentna i merytoryczna. Kryształowa. Jak wszyscy w PiS” – kpił Robert Biedroń. Figurska-Chorosińska przed wyborami do Sejmu była radną sejmiku mazowieckiego z listy PiS, była też kandydatką tej partii w wyborach do europarlamentu.”  Źródło koduj24.pl
A co ma robić innego ta komisja pod przewodnictwem Dominiki, bo jakoś domyślić się nie potrafię!? Aha bronić wartości rodziny chrześcijańskiej, takiej jak Marta!? 
30 11 2019 Prezes Iustitii Krystian Markiewicz: „Władza otwarcie karze sędziów za treść ich orzeczeń”.
– „Sprawa sędziego Juszczyszyna pokazuje jak w soczewce funkcjonowanie układu politycznego stworzonego przez obecną władzę. Od czterech lat mamy w Polsce wojnę władzy politycznej z władzą sądowniczą. Ale po ostatnich wyborach nastąpiła eskalacja represji wobec sędziów. Widać już, jak bardzo władza jest zdeterminowana, aby zniszczyć każdego, kto ośmieli się orzec inaczej, niż oczekuje władza” – powiedział w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” prof. Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia sędziów Iustitia. Chodzi oczywiście o „Szykan wobec sędziego Juszczyszyna ciąg dalszy – został na miesiąc zawieszony w orzekaniu”. Przypomnijmy, że sędzia Markiewicz za krytykę pisowskiej „reformy” sądownictwa znalazł się na celowniku partii rządzącej. Pisaliśmy o tym choćby w artykule „Ziobro: „…To on (Markiewicz) jest obrońcą systemowej patologii polskiego sądownictwa”. – „Władza otwarcie karze sędziów za treść ich orzeczeń.  Sędzia Juszczyszyn jest niszczony przez układ zamknięty, który stworzono w ciągu ostatnich czterech lat. Jest niszczony przez resort sprawiedliwości, bo minister odwołuje go w trybie natychmiastowym z delegacji w sądzie okręgowym. Jest niszczony przez rzecznika dyscyplinarnego także namaszczonego przez Zbigniewa Ziobrę, który postawił mu zarzuty bez wysłuchania jego wyjaśnień” – podkreślił prof. Markiewicz. Szef Iustitii zwrócił uwagę, że sędziego Juszczyszyna zawiesił na miesiąc prezes sądu nominowany przez Zbigniewa Ziobrę Maciej Nawacki. – „I który jest członkiem KRS najbardziej zainteresowanym rozstrzygnięciem, bo to jego dotyczą wątpliwości, czy miał odpowiednią liczbę podpisów pod swą kandydaturą do nowej, w mojej ocenie niekonstytucyjnej, Rady” – stwierdził Markiewicz. Dodajmy, że w najbliższą niedzielę w wielu miastach Polski odbędą się manifestacje poparcia dla sędziów. – „Okażemy solidarność z nękanymi i zaprotestujemy przeciwko brutalnym atakom na sędziów” – namawia szef Iustitii. Źródło: wyborcza.pl

30 11 2019 Kibicuję Banasiowi...
Nie żebyście Szanowni od razu uznali mnie za politycznego szowinistę, który szuka sobie znów partyjnych idoli. Nie…z tego się wyleczyłem definitywnie, ale lubię ludzi, którzy wykazują się asertywnością i twardym charakterem, a tutaj że tak zajadę Siarą Siarzewskim z filmu Kiler nie sposób nie zakrzyknąć: “…jakże to mnie teraz Panie Banaś zaimponowałeś w tej chwili” pokazując “gest kozakiewicza” w stronę żoliborskiego Mordoru…Otóż skoro Pan Prezes Żoliborski raz na jakiś czas serwuje niczym sam starożytny Cezar ludowi pracującemu miast i wsi igrzyska, to ja jako obserwator mam pełne prawo w nich uczestniczyć wyrażając swoje emocje choćby kierując swojego kciuka w dół, ewentualnie kciuka w górę…No więc obserwuję se ja te przebłyski żoliborskiego Oka Saurona, słyszę te błyskawice i pomruki z samego wnętrza żoliborskiego Mordoru. A to że Banaś miał pokoje na godziny, a to, że oświadczenie majątkowe do dupy…i wszystko do dupy i że plan “B” w razie jakby pan Banaś nie poddał się do dymisji, a to że nawet sama pani marszałek Witek nie wie co drzemie w głowie Pana Banasia…Nie wie, nie wie…ale na pewno sam Pan Banaś wie. I Prezes Żoliborski wie i wielu akolitów wie. To może nawet nie być sprawa prozaiczna typu kręcenie filmów w pokojach na godzinę, to może być baaaardzo wiele informacji, których na pewno Prezesowi Najwyższej Izby Kontroli nie brakuje. Ale najciekawsze jest to, że Prezes Żoliborski oczekuje dymisji Banasia, a marszałek Witek zapewnia, że plan “B” to w zasadzie nic innego, tylko zmiany ustawowe, ale że ponoć Polacy mogą czuć się bezpiecznie, bo nie będzie to wymagało zmiany w konstytucji…i tutaj zarżałem szczerze jak koń …myśląc, że toż to teraz KOD-ziarze paradoksalnie mogą odetchnąć z ulgą :) No więc z czysto okołoigrzyskowych i sportowo-politycznych, wyrafinowanych pobudek póki co kibicuję panu Banasiowi… Źródło: niepoprawni.pl
Wszyscy huzia na Józia a być może: Banaś zalazł za skórę największym mafiom, w tym mafiom medialnym, a to jest bardzo mocny argument po jego stronie. Działania Banasia w rządzie przyniosły konkretne wyniki finansowe i nie „sprywatyzowano” nawet stodoły. Pomijając względy estetyczne i etyczne, na tym co Banaś przez cztery lata robił Polacy zyskali, nie stracili. Banaś nie jest też regułą, czy standardem, ale incydentem!?

30 11 2019 Giertych kpi z zawiadomienia CBA do prokuratury ws. Banasia.
„Panie Marianie niech się Pan nie martwi zawiadomieniem do prokuratury. Gdy złożył Birgfellner na JK to czekaliśmy 9 miesięcy na decyzję, a na koniec odmówili wszczęcia. Tu pewnie będzie tak samo” – napisał na Twitterze Roman Giertych. Chodzi o powiadomienie przez CBA prokuratury w sprawie oświadczeń majątkowych prezesa NIK. CBA we wniosku napisało, że podejrzewa Mariana Banasia o złożenie nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenie faktycznego stanu majątkowego oraz nieudokumentowanych źródeł dochodu. A Giertych ma oczywiście na myśli sprawę złożonego przez austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera zawiadomienia o możliwości popełnienia oszustwa przez Jarosława Kaczyńskiego. O decyzji podwładnych Zbigniewa Ziobry pisaliśmy w artykule „Prokuratura odmówiła śledztwa dot. dwóch wież Kaczyńskiego – sprawa trafi do sądu”.
Internauci w komentarzach wtórowali Giertychowi: – „Może niech tylko pójdzie na urlop i niech wpłaci cosik na Caritas i już kryształ gotowy”; – „Gdyby nasza flota była tak „pancerna” jak Marian, to byśmy panowali nawet na Morzu Południowo- Chińskim”; – „A ja mam nadzieję, że Marian będzie wpadał do więzienia przynajmniej na godzinki”; – „Duda już obiecał, że Banasia ułaskawi jeszcze przed świętami”. Zamieszczali też wymowne w obecnej sytuacji zdjęcia, na których widać m.in. Andrzeja Dudę, ściskającego dłoń Mariana Banasia i pozującego z nim do pamiątkowej fotografii.  Źródło: Twitter, koduj24.pl

30 11 2019 Nagła rezygnacja prezesa Pekao SA Michała Krupińskiego, nazywanego „złotym dzieckiem PiS”.
Michał Krupiński już nie jest prezesem zrepolonizowanego przez PiS banku Pekao SA. – „Złożył rezygnację z funkcji Prezesa Zarządu Banku oraz ze składu Zarządu Banku ze skutkiem natychmiastowym” – napisano w komunikacie banku. Nie podano, dlaczego to zrobił. Nie zastosowano nawet zwyczajowej formułki, że stało się tak „z powodów osobistych”… A Krupiński to – według „Gazety Wyborczej” – człowiek Zbigniewa Ziobry i bliski znajomy brata ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Witolda. Krupiński nazywany był „złotym dzieckiem PiS”. A jego karierę zawodową przedstawiliśmy jeszcze przed powołaniem w artykule „Człowiek Ziobry będzie zarządzał Pekao SA”.  „Banaś trwa, a prezes Pekao SA i „ziobrysta” Michał Krupiński poleciał. Ten sam, co miał sfinansować budowę drapacza chmur spółki Srebrna za 300 mln euro” – skomentował Roman Imielski z „GW”. Pisaliśmy o sprawie w artykule „Zrepolonizowany bank Pekao SA główną podporą biznesowych planów Kaczyńskiego?”. Rafał Dudkiewicz zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt rezygnacji. – „Michał Krupiński już nie jest prezesem Pekao SA. Pełnomocnikiem zarządu Pekao SA jest Jakub Banaś, syn Mariana Banasia, nieformalnie szara eminencja w tej instytucji. Wcześniej Jakub Banaś odszedł z Polskiej Grupy Zbrojeniowej w atmosferze skandalu” – napisał na Twitterze.
Źródło: wyborcza.pl, Twitter 
29 11 2019 Panie Sławku proszę wyjaśnić .....
Istnieją ludzie, którzy lubią jak się z nich robi idiotów i sami próbują robić idiotów z innych. W każdej sprawie oddzielajmy ziarno o plew, czy to Banaś, czy Grodzki. PIS i PO to nie jest to samo !!!
Doktryna Neumanna dotyczy każdej większej partii i zwolenników partii. Przypomnijmy zatem polityczną mantrę pana Sławka składającą się trzech najważniejszych punktów. Po pierwsze dopóki jesteś w naszej partii będą cię bronił jak niepodległości, gdy odejdziesz, zdradzisz, to mam cię w d… Po drugie robiliśmy badania i zawsze wychodzi, że atakowanie naszych …..
Co by o Banasiu nie mówić, jedno jest pewne, zalazł za skórę największym mafiom, w tym mafiom medialnym, a to jest bardzo mocny argument po jego stronie. Działania Banasia w rządzie przyniosły konkretne wyniki finansowe i nie „sprywatyzowano” nawet stodoły. Pomijając względy estetyczne i etyczne, na tym co Banaś przez cztery lata robił Polacy zyskali, nie stracili.
Więcej na podstronie Polityka


29 11 2019 Dr Jekyll i mr Hyde. Banaś z „kryształowego człowieka” stał się „śmierdzącym jajem” PiSu.
W czwartek w siedzibie partii spotkało się kierownictwo PiS i Banaś. „Podczas spotkania prezes PiS Jarosław Kaczyński i wiceprezes Mariusz Kamiński wyrazili oczekiwanie, aby szef NIK Marian Banaś podał się do dymisji”
Banaś do dymisji, a premier Morawiecki kupuje ziemię od kościoła, mataczy przy tym, ba staje się właścicielem pokaźnego majątku w niejasnych okolicznościach, i nikt na to nie reaguje!?
Więcej na podstronie Aktualności

29 11 2019 „Przemoc prawna”. „Aparat represji” wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego Juszczyszyna
…..olsztyński sędzia podczas rozpatrywania apelacji wezwał dyrektora Kancelarii Sejmu do dostarczenia w ciągu tygodnia utajnionych list poparcia kandydatów do KRS – pod karą grzywny.
W opinii resortu sędzia „w sposób nieuprawniony podważył status powołanego przez prezydenta sędziego”.
To co się obecnie wyprawia w "naszym"kraju to nie tylko anarchia ale początek dopinania Państwa Bezprawia,niestety przy milczącej zgodzie dużej części obywateli co napawa przerażeniem na dalsze działania tego nierządu zresztą już zapowiedziane przez Morawieckiego
Więcej na podstronie Aktualności


29 11 2019 Akt oskarżenia przeciwko urzędnikom resortu finansów za kierowanie grupą przestępczą, która wyłudziła 5 mln zł VAT. Arkadiusz B. oraz Krzysztof B. to byli urzędnicy wyższego szczebla w resorcie finansów. Dzisiaj są oskarżeni o zorganizowanie grupy przestępczej, która od jesieni 2015 roku do sierpnia 2018 roku wyłudziła VAT w wysokości 5 mln zł, wykorzystując do tego fikcyjny obrót sztuczną biżuterią i tarcicą. Panowie, których zadaniem było ściganie oszustw podatkowych, stworzyli sieć spółek, działających do trzech miesięcy i przez trzy lata kradli, ile się tylko dało. „Pieniądze ze zwrotu VAT miał pobierać z kont m.in. Krzysztof B. – dzięki pełnomocnictwom wypłacał średnio od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych z kont spółek zaangażowanych w karuzelę VAT”. Co ciekawe, to znajomi pana Banasia i właśnie w czasie, gdy był on zatrudniony w Ministerstwie Finansów obaj znaleźli zatrudnienie w tym resorcie. Dzisiaj pan Banaś się od nich odcina i udaje, że ich nie zna.  Akt oskarżenia liczy 800 stron i obejmuje 22 osoby, zaangażowane w ten proceder. Obaj panowie siedzą w areszcie i raczej szybko go nie opuszczą, no chyba, że prokuratura zastosuje swoje własne standardy i nagle okaże się, że to tylko pomyłka, bo panowie są niewinni. Jedno jest pewne, partia rządząca ma naprawdę pecha lub wielkie problemy z doborem współpracowników. Mieliśmy już wpadkę m. in. z Piebiakiem, Banasiem i teraz ci dwaj. Niby krystalicznie uczciwi, rzetelni, kompetentni, a jednak niezłe bagno. Daleko ta nasza Polska pod takim kierownictwem nie ujedzie… Tamara Olszewska Źródło: polsatnews.pl/rp.pl
Skoro przestępcy kierowali MF, to koga tak naprawdę ścigali!? Wychodzi na to, że uczciwych przedsiębiorców! I wątpię by za Morawieckiego coś się zmieniło, skoro i on ma brudne ręce! Morawiecki kupuje ziemię od kościoła, mataczy przy tym, ba staje się właścicielem pokaźnego majątku w niejasnych okolicznościach, i nikt na to nie reaguje!?

29 11 2019 Marian Banaś może prześwietlić sytuację majątkową nawet premiera i to jest jego broń – przekonuje Roman Giertych
Po tym jak Morawiecki zapoznał się z raportem CBA dotyczącym Mariana Banasia i w związku z oświadczeniem Nowogrodzkiej, z którego jasno wynika, że kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości oczekuje od szefa NIK dymisji, głos zabrał mec. Roman Giertych.  „Słyszałem plotki, że pan prezes Banaś ma zlecić kontrolę, jeżeli chodzi o majątek jednego z prominentnych ministrów rządu, a być może chodzi o majątek samego pana premiera” – powiedział prawnik, w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i”. Giertych przekonywał: „oczywiste jest, że służby musiały wiedzieć o tym, co się dzieje wokół Mariana Banasia”. Zasugerował też, że Banaś może nie tylko nie podać się do dymisji, ale też zlecić kontrolę majątku wysoko postawionych osób w państwie.
„Mechanizm posiadania haków na określone osoby jest w tej chwili stosowany i tego typu historia, jaką ma Marian Banaś, może być atutem w staraniu się o wysoki urząd, a nie jakimś problemem” – ocenił dodatkowo. Giertych przyznał też, że jego zdaniem wybór Mariana Banasia na szefa NIK nie był przypadkowy. „To nie jest tylko kwestia, że porządny, dobry Jarosław Kaczyński pomylił się, zwiedziony tym, że mu służby nie powiedziały – i wybrał Mariana Banasia” – stwierdził w rozmowie z Moniką Olejnik. „Mnie się wydaje, że obecnie państwo jest skonfigurowane w ten sposób, że Jarosław Kaczyński promuje te osoby, które są od niego całkowicie zależne” – dodał. Źródło: gazeta.pl
Z forum: Roman Giertych: Marian trzymaj się! Jesteś symbolem i niech tak pozostanie. Teraz powiedz wszystko co o nich wiesz, a zostaniesz męczennikiem za sprawę.
Podobno Banaś ma zlecić kontrolę majątku jednego z ministrów...Gdyby tak zlecił dogłębną kontrolę majątku Kaczyńskiego, Ziobry, Macierewicza, Szydło, Morawieckiego i paru pisdzielskich przydupasów - mógłby się zrehabilitować w oczach wielu.
28 11 2019 Problem ze śmieciami.
Z całej Polski napływają informacje o podwyżkach opłat za wywóz śmieci, jakie szykują nam lokalne samorządy. Niekiedy wzrost będzie naprawdę drastyczny, bo sięgający 100-200 proc.
Wszystko dzięki przyjętej w 2013 roku ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Nieco upraszczając: w myśl tej ustawy na mieszkańców może być nałożony obowiązek wykonywania bezpłatnej pracy polegającej na segregowaniu odpadów na 5 typów. Mimo wykonywania tej pracy mieszkańcy muszą płacić za wywóz segregowanych śmieci więcej, niż płacili gdy śmieci nie trzeba było segregować.
W kwietniu 2019 w Salonie24  można było przeczytać: "z raportu Najwyższej Izby Kontroli,....odpowiedzialne instytucje nie poradziły sobie z wyzwaniami związanymi z segregowaniem i recyklingiem odpadów....
…..różnica między opłatą za odpady segregowane i niesegregowane powinna być większa. Będzie to jednak możliwe, gdy zagospodarowanie strumienia odpadów posegregowanych będzie znacząco tańsze od zagospodarowania odpadów nieposegregowanych.
Po sprawiedliwemu byłoby płacić od kilograma śmieci! No tak ale władza mówi, że będziemy je spalać.......... to niech lepiej na wypiskach spłoną!?
Więcej na podstronie Polityka


28 11 2019 Prezes NIK nie odpowiedział na żadne pytanie 
„To jest skandal, pan Banaś odczytał niczym Nikodem Dyzma swoje oświadczenie”
.Szarama pozwolił Banasiowi na odczytanie oświadczenia. Kilka minut prezes NIK „tłumaczył”, że… jest czysty jak łza i będzie bronił swojego „dobrego imienia”.
Po nagłym zamknięciu posiedzenia komisji przez przewodniczącego Szaramę, Banaś szybko wyszedł z sali, chroniony przez Straż Marszałkowską. Na pytania dziennikarzy też nie odpowiedział.
Więcej na podstronie Aktualności

28 11 2019 Co być może, a co jest oczywiste.
Wychodzi na to, że Rosja napadnie tzw., "prybałtykę" w tym naszą ukochaną:"...
Stany Zjednoczone postawiły na Polskę, iż Polska stanie w poprzek zakusom Rosji i w przypadku ataku, nasz kraj podejmie walkę . Samotnie. Wcześniej zakupimy w USA uzbrojenie za kilkadziesiąt lub kilkaset miliardów $ i przez 30 dni dotrzymamy, a później wejdą Jankesi. Proste.
Co jest oczywiste? Otóż to, iż w przypadku konfliktu z Rosją będziemy sami;.....
USA płaci za stacjonowanie swoich wojsk w Niemczech miliardy dolarów. Natomiast w Polsce my będziemy płacili za obecność wojsk USA, 7,5 mld zł na początek a później co najmniej dwa miliardy rocznie. I będzie to wielki historyczny sukces polskiego rządu z którego powinniśmy się cieszyć.
Więcej na podstronie Aktualności

28 11 2019 PiS dostanie szału? Już w niedzielę Tusk wraca do polskiej polityki.
“Zedrę maskę obiektywnego nudziarza. Będę mógł o wiele dosadniej mówić o tym, co się dzieje w Polsce i Europie” – mówi Donald Tusk i zapowiada, że od 1 grudnia wraca do polskiej polityki. Chociaż Tusk nie będzie kandydatem na prezydenta, to z jego powrotem wiele osób wiąże duże nadzieje. Jest bowiem politykiem europejskiego formatu, który przewodniczy największej europejskiej partii. Osiągnął dużo więcej niż Jarosław Kaczyński, co jest powodem do nieustannego stresu ze strony tego ostatniego.Donald Tusk zapowiada szereg inicjatyw, które mogą zmienić polską scenę polityczną. Niektórzy uważają, że zamierza on utworzyć ugrupowanie, które będzie nową siłą na polskiej scenie. źródło: Twitter, wiesci24.pl
Tusk kłamie tak jak wszyscy politycy. Pamiętacie miał na białym koniu do Polski wrócić, ale okazało się, że nie potrafi na nim jeździć!? To po kiego obiecywał! Dziś zapuszcza żurawia by zobaczyć co może jeszcze ugrać w Polsce dla dobra cioci Angeli!?
Z forum: Kaczyński ma uraz psychiczny na punkcie Tuska, nawet gdy Tusk milczał to i tak był w centrum umysłowego światka pisowców, praktycznie nie było dnia ani tygodnia aby o nim nie wspominano, to był upiór, jakaś zjawa dręcząca nieszczęsnego prezesa. Strach pomyśleć co będzie się działo jak Tusk zacznie pojawiać się całkiem realnie a nie tylko jako zjawa dręcząca umysły pisowskiej zgrai. Wódz oszaleje a wraz z szaleństwem wodza zwariują jego przyboczni. Będzie wesoło!

28 11 2019 „Wstydzę się”. Były szef komisji antyalkoholowej jechał na podwójnym gazie.
Dariusz Duszyński, były przewodniczący komisji ds. rozwiązywania problemów alkoholowych w gminie Milicz, został zatrzymany przez policję, gdy prowadził samochód pod wpływem alkoholu. – W niedzielę zatrzymano 56-letniego mężczyznę. W wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu – potwierdził w rozmowie z portalem tvp.info podkom. Piotr Dwojak z policji w Trzebnicach. Nie zdradził jednak tożsamości zatrzymanego. Ten ujawnił się sam.
Duszyński o zatrzymaniu poinformował w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Przyznał, że zostało mu odebrane prawo jazdy za jazdę w stanie nietrzeźwości. Jak dowiedzieliśmy się w sekretariacie gminy, Duszyński nie był kierownikiem komisji ds. zwalczania problemów alkoholowych od „pewnego czasu”. Jak dodał, nie szuka usprawiedliwienia w fakcie, że „alkohol spożywał dzień wcześniej” i „nie miał poczucia nietrzeźwości”. „Żałuję, wstydzę się; zawiodłem wielu ludzi, którzy mi ufali” – napisał i dodał, że wyciągnął wnioski.
Dariusz Duszyński w urzędzie w Miliczu kieruje wydziałem oświaty, promocji i spraw społecznych. Nadal jest pracownikiem magistratu – poinformował w rozmowie z portalem tvp.info sekretarz gminy Dariusz Moczulski. Przyznał, że do sekretariatu urzędu gminy wpłynęło pismo, w którym Duszyński zrzeka się pełnionych funkcji, ale decyzja należy do burmistrza, który obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jak usłyszeliśmy w sekretariacie gminy, na zwolnieniu przebywa również Duszyński. Źródło tvp.info 
28 11 2019 Dopadł ich gniew prezesa! Morawiecki nie był w stanie znieść jego specyficznego sposobu bycia?
Po Marku Kuchcińskim i Jarosławie Zielińskim przyszła kolej na głowę Marka Suskiego. „Jak można było zwolnić takiego tytana intelektu?” – dziwią się z kpiną internauci. Miejsce Suskiego zajął legnicki poseł PiS Krzysztof Kubów, został on nowym szefem gabinetu politycznego premiera Morawieckiego. Poseł PiS tak wyjaśnia „przesunięcie Suskiego na inny ważny odcinek walki klasowej”  – „Jaka jest nasza większość w Sejmie, każdy widzi, i Marek Suski będzie pilnował dyscypliny na miejscu, a Krzysztof Kubów, młody, ale od dawna związany z partią, będzie wspierał premiera.” Jak jednak wyjaśnił anonimowo mediom jeden z PiSowskich polityków, Marka Suskiego – podobnie jak poprzedników – dopadł gniew prezesa i nawet część wyborców głosujących na PiS, ma tych panów dość. Wszyscy trzej – znający się z Jarosławem Kaczyńskim jeszcze z czasów Porozumienia Centrum – zaczęli wizerunkowo ciążyć partii nie na żarty. Kuchciński nie tylko nie potrafił wyjaśnić, dlaczego używał rządowych samolotów do celów prywatnych, ale nawet nie widział w tym nic złego.
„Nie inaczej było z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji. Jarosława Zielińskiego zapamiętamy głównie z tego, że policjanci – zamiast pilnować naszego bezpieczeństwa – musieli wycinać konfetti na jego powitanie” – komentuje „Super Expres”. Suski – od dwóch lat pełniący funkcję szefa gabinetu politycznego prezesa Rady Ministrów – podobno działał na nerwy Morawieckiemu. Jak pisze tabloid premier nie był w stanie znieść jego specyficznego sposobu bycia. „Nie będę tego komentował. Rozstaliśmy się w zgodzie, jestem na wypowiedzeniu” – wyjaśnił sam zainteresowany i nie podał szczegółów rozstania z KPRM. Pikanterii dodaje sprawie fakt, że ze względu na to, iż dwaj panowie Suski i Zieliński podjęli się niżej płatnej pracy, przez trzy miesiące przysługuje im tzw. dodatek wyrównawczy do pensji. Źródło: Super Express
No i patrzcie Suski stracił posadę latarnika w stoczni w Radomiu, a kochany marszałek na boczny tor został odstawimy!? Cuda, cuda, ogłaszają a do szopki kawał czasu jeszcze!?
„Poseł PiS tak wyjaśnia „przesunięcie Suskiego na inny ważny odcinek walki klasowej”walka klas – miedzy tymi członkami PiS, którzy maja trzy klasy, a tymi którzy maja cztery.
28 11 2019 Lotna Brygada Opozycji pyta Ziobrę o „jedynie słuszną wykładnię” happeningu Lotna Brygada Opozycji pojawiła się przez Ministerstwem Sprawiedliwości z nietypowym bałwanem – nie z kul śniegowych, a z główek kapusty. Po decyzji prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie powieszenia zdjęć europosłów na szubienicach, członkowie Brygady przyszli zapytać Zbigniewa Ziobrę, jaka jest „jedynie słuszna wykładnia” happeningu.
Przynieśli rekwizyty, które okazywali ministrowi – a to zdjęcia prominentnych polityków PiS, a to taczki, a to drabinkę… – „Panie prokuratorze, panie ministrze. Nie wiem, jak się zwracać do tego bałwana” – miała kłopot jedna z brygadzistek. Lotna Brygada chciała się dowiedzieć, jaka będzie teraz interpretacja, co wolno, a czego nie wolno happenerom. – „A przede wszystkim komu i kogo wolno” – uściśliła brygadzistka. Padła też prośba, żeby w pierwszej kolejności (bo idzie zima) zalegalizować palenie kukieł. Brygadziści napisali na kartce propozycję nadawania certyfikatu happenera. Kartkę razem z bałwanem przekazali – jak się okazało – funkcjonariuszom Służby Więziennej, którzy ochraniają to wejście do Ministerstwa Sprawiedliwości, przy którym pojawiła się Lotna Brygada. - „Ten bałwan to z pewnością nawiązanie do ironicznej rzeźby Dawickiego „Bałwan cytatów”. Na guzikach bałwana Dawickiego znajdują się cytaty z Rozmyślań rzymskiego filozofa i cesarza Marka Aureliusza. Na marchewkach lotnego bałwana są pewnie głębokie myśli Prezesów” – kpiła jedna z internautek, parafrazując uzasadnienie prokuratury w Katowicach. Dopatrzyła się ona w wieszaniu przez narodowców zdjęć nawiązania do „historycznych wydarzeń z XVIII wieku, a utrwalonych na obrazie Jana Piotra Norblina”
Źródło: Twitter, koduj24.pl 
Jeśli dobrze rozumiem prokuratorów, mogę sobie powiesić zdjęcie Kaczyńskiego albo Morawieckiego czy innego Dudy na szubienicy i nie popełniam wtedy żadnego przestępstwa. Ok, nie ma problemu.
27 11 2019 Były katecheta dla Faktu: To ja sprzedałem kamienicę Banasiowi.
Dlaczego Marian Banaś zdecydował się zostać szefem NIK, skoro tak dobrze szło mu na rynku nieruchomości?
Jak to ze sprawami Banasia bywa, w tej tajemnic jest też co niemiara. 
Nie mam żadnych dokumentów z tej transakcji. Nie pamiętam, za ile sprzedaliśmy, ale na pewno było tanio – opowiedziało nam rodzeństwo
Człowiek ze wszech miar skompromitowany powinien podać się do dymisji, a nie udawać że nic się nie stało!? Banaś oddaj Wawel który kupiłeś w niejasnych okolicznościach!?
Więcej na podstronie Aktualności

27 11 2019 Piotrowicz: „Należał do tej grupy prokuratorów, którzy starali się łagodzić represje” …i za tę pomoc dostał PRL-owski Krzyż Zasługi.
Kaczyński nie ukrywa, że po zgłoszeniu kandydatur Piotrowicza i Pawłowicz do TK, spodziewał się ostrego ataku na nich, ale nie zamierza wierzyć w te kłamstwa, głoszone przez nieprzychylne PiS-owi media. 
Nagonka na Piotrowicza to nic innego jak rodzaj zemsty za przeprowadzenie przez niego reformy sądownictwa, a zarzuty związane z pełnieniem funkcji prokuratora w stanie wojennym, są bezzasadne.
Dziwnym zbiegiem okoliczność teczki Kaczyńskich zginęły w prokuraturze w której pracował Piotrowicz!? Prezydent Duda całą kadencję walczył z komunistami, by na koniec pobłogosławić jednego z nich na sędziego TK!
Więcej na podstronie Aktualności


27 11 2019 Dał nam przykład Michał Woś, jak przejeżdżać (przez Warszawę) mamy!
Morawiecki mówi o walce z piratami drogowymi, a tymczasem jego minister gna jak szalony ulicami Warszawy. Minister partii rządzącej urządził sobie niezły rajd po Warszawie. Limuzyna rządowa, wioząca 28–letniego minister środowiska, Michała Wosia, gnała ulicami stolicy, chwilami osiągając 180 km/h tam, gdzie jest ograniczenie prędkości do 90 km/h i korzystając z buspasów. Jak widać Pan Minister bardzo wziął sobie do serca słowa swojego szefa – Mateusza Morawieckiego: „Jak podkreślałem w expose (…) bezpieczeństwo w ruchu drogowym będzie dla nas priorytetem”. „Żeby ci, którzy bardziej zawinili, np. jeździli po pijanemu lub są bardziej uposażeni, łamanie ruchu drogowego bardziej ich bolało”. Teraz pan Woś się ostro tłumaczy. To nie jego wina, bo on nie lubi szybkiej jazdy. To ten szalony kierowca, z którym jechał on pierwszy raz. „Poprosiłem dyrektora generalnego ministerstwa, żeby już nigdy nie przydzielał mi tego kierowcy” – powiedział Minister. On prosił, by kierowca zwolnił, ale ten zignorował jego prośbę, no i wyszło jak wyszło. Jednocześnie minister zapewnia, że „Bezpieczeństwo to podstawa, ale także komfort pracy – w trakcie jazdy czytam dokumenty i pracuję na tablecie. Dlatego nie jeżdżę szybko. Współpracuję z kierowcami od prawie czterech lat i wcześniej nigdy nie miałem takiej sytuacji”. Coś to tłumaczenie kupy się nie trzyma. Trudno uwierzyć, by kierowca rządowej limuzyny, tak sam z siebie, nie przestrzegał zasad bezpiecznego poruszania się na drodze i lekceważył prośby swego, tak ważnego, pasażera. Tamara Olszewska. Źródło: fakt.pl
Znając życie kierowca nie ma innego wyjścia jak winę wziąć na siebie, wszak pisowski minister musi pozostać kryształowy!

27 11 2019 Zandberg o postawieniu Ziobry przed Trybunałem Stanu: „Lewicy w tej sprawie ręka nie zadrży”.
„Jednym z elementów przywracania porządku, praworządności w Polsce będzie także rozliczenie osób, które dopuszczały się działań antykonstytucyjnych. Minister Ziobro niewątpliwie się na tej liście znajduje” – powiedział Adrian Zandberg z partii Razem w TVN24. – „To nie jest kwestia, żeby głośno wygrażać, tylko, żeby ręka nie zadrżała, kiedy trzeba zagłosować, jak to się co niektórym przydarzyło. Moja deklaracja jest jasna: Lewicy w tej sprawie ręka nie zadrży” – dodał. Zandberg skomentował umorzenie przez prokuraturę śledztwa w sprawie powieszenia przez narodowców zdjęć europosłów PO na szubienicach. – „Jaką możemy mieć pewność, że ta decyzja prokuratorska jest podjęta w oparciu o przesłanki inne niż polityczny nacisk w chwili, kiedy zwierzchnikiem prokuratury jest polityk i to polityk skrajnie prawego skrzydła Prawa i Sprawiedliwości? Środowisko pana ministra Ziobro to środowisko, które lokuje się na pograniczu PiS-u i Konfederacji” – stwierdził lider Razem. Skomentował też postępowanie sędziego z Olsztyna, który domagał się ujawnienia list poparcia kandydatów do neoKRS i został przez Ziobrę zdegradowany. – „Sędzia miał wątpliwości i postępuje tak, żeby te wątpliwości wyjaśnić. To jest słuszne i chwalebne, a zachowanie pana ministra wręcz przeciwnie. Trzeba je określić dokładnie odwrotnie” – podkreślił Zandberg. Według Zandberga należy wrócić do sytuacji, kiedy rozdzielono funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. – „Żebyśmy postawili cały ten system z głowy na nogi, musimy skończyć z sytuacją, w której ministerstwo, przy pomocy ręcznego nadzoru, usiłuje sterować sądownictwem. Ale przede wszystkim trzeba przeciąć splot z prokuraturą. Prokuratura musi być niezależna” – stwierdził Zandberg.
Źródło: tvn24.pl, koduj24.pl
Zandberg jest na fali, a ja w te jego zapewnienia jakoś nie wierzę!? Otrzyma to co chce i zacznie śpiewać razem z chórem! Zandberg podsumowując expose Morawieckiego pokazał klasę, i zaorał go głęboko, wszystkie jego kłamstwa pięknie wypunktował!

27 11 2019 Banaś będzie się tłumaczył w prokuraturze z niejasnych kwot, które otrzymał od braci, wynajmujących jego kamienicę? Do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku wpłynęło zawiadomienie Generalnego Inspektora Informacji Finansowej w sprawie wynajmowania braciom K. krakowskiej kamienicy przez Mariana Banasia. Jak informuje RMF FM, chodzi o zbyt niski czynsz, którzy bracia płacili Banasiowi.  Według dziennikarzy stacji, urzędnicy Ministerstwa Finansów mieli też odkryć niejasne przepływy sporych kwot między Banasiem a braćmi K. Nie są to opłaty za wynajem kamienicy. Rzecznik białostockiej prokuratury Paweł Sawoń powiedział tylko tyle, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia jest bardzo obszerne i składa się z analizy i materiałów na płytach DVD, np. historii rachunków bankowych. Wniosek Generalnego Inspektora Informacji Finansowej łączy się z wcześniejszym zawiadomieniem, złożonym w sprawie Banasia przez posłów PO. Dzisiaj jako świadek zeznania w prokuraturze w Białymstoku złożył rzecznik PO Jan Grabiec. – „Mam nadzieję, że to przesłuchanie będzie początkiem do wszczęcia śledztwa w sprawie majątku pana prezesa Mariana Banasia. Z całą pewnością wyniki śledztw dziennikarskich upoważniają do tego, żeby takie postępowanie prokuratura wszczęła z urzędu” – powiedział rzecznik PO. Grabiec przypomniał, że zawiadomienie do prokuratury PO złożyła we wrześniu, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Źródło: RMF FM, tvn24.pl
O przepraszam to miał być Dom Pielgrzyma, tylko najemca pozamieniał tabliczki!? 
Banaś to kryształowy człowiek! Pancerny Marian lub żelazny Marian szefem NIK!? Skoro były minister finansów w rządzie PiS, a obecnie szef NIK z nadania tej partii Marian Banaś może być współpracownikiem gangu sutenerów, to dlaczego niby politycy PiS nie mogli korzystać z usług agencji towarzyskich na Podkarpaciu? Mogli. Bo "TERAZ K**WA MY!". 
26 11 2019 Gowinowcy dostali stołek w TK, więc poparli kandydaturę Stanisława Piotrowicza.
„Gowin sprzeda się za garść cukierków” piszą zniesmaczeni czytelnicy portalu gazeta.pl, komentując poparcie „Porozumienia” dla kandydatury Stanisława Piotrowicza do Trybunalu Konstytucyjnego. Jeszcze niedawno Gowinowcy byli przeciw. Jeszcze niedawno wydawało się, że mogą zablokować wybór prokuratora stanu wojennego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, jeśli PiS będzie chciało przeforsować zniesienie limitu 30-krotności ZUS. Partia Jarosława Gowina chciała także, aby kandydatury do TK były ujęte w umowie koalicyjnej Porozumienia z Prawem i Sprawiedliwością. Stało się jednak inaczej. Gowinowcy poparli kandydaturę Stanisława Piotrowicza. Jak donosi Interia partia Jarosława Gowina dogadała się z Prawem i Sprawiedliwością. W zamian za poparcie Stanisława Piotrowicza Gowinowcy będą mogli wskazać następcę sędzi TK Małgorzaty Pyziak-Szafnickiej, której kadencja kończy się 5 stycznia 2020 roku. „Docierają do mnie argumenty kolegów ze Zjednoczonej Prawicy. W ramach pluralizmu TK musi być miejsce dla kandydatów, którzy reprezentują także wrażliwość PiS, takich jak Stanisław Piotrowicz. Wrażliwość Porozumienia reprezentować będzie ten, kogo wskażemy. Mogę tylko powiedzieć, że będzie to uznany profesor prawa” – powiedział w rozmowie z Interią wiceszef Porozumienia Marcin Ociepa.  Przypomnijmy: Wybór Piotrowicza i Pawłowicz wzbudza wiele kontrowersji, a z badań sondażowych wynika, że większość ankietowanych nie chce, żeby zostali oni zaprzysiężeni na nowe stanowiska. Źródło: interia.pl
Kameduła Gowin kolejny raz uległ Kaczyńskiemu, bo uważa, że tylko przy nim może istnieć jako polityk. I ma świętą rację! Porozumienie powinno wybrać nowego prezesa, inaczej zostanie zjedzone przez Kaczyńskiego!?

26 11 2019 Radziwiłł do Senatu się nie dostał, więc PiS dał mu posadę wojewody mazowieckiego.
Konstanty Radziwiłł bez powodzenia startował w październikowych wyborach do Senatu. Przegrał w nich z kandydatem opozycji Michałem Kamińskim. Wcześniej w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego też „przepadł”. Partia rządząca jednak o nim nie zapomniała. Mateusz Morawiecki dzisiaj wręczył Radziwiłłowi nominację na wojewodę mazowieckiego. Radziwiłł nie omieszkał poinformować na Twitterze o swoim awansie: – „Kocham moje Mazowsze! Jako Wojewoda Mazowiecki zamierzam wprowadzać w województwie politykę Rządu jednocześnie współpracując z jednostkami samorządu terytorialnego. Urząd musi działać sprawnie na codzień, a służby państwa powinny być przygotowane na każdą sytuację kryzysową”. Zachowaliśmy pisownię oryginalną, nie poprawiając błędu ortograficznego.
– „To jest kopia PRL i działalności PZPR. Mnie już nic nie dziwi”; – „PIS to partia omnibusów. Każdy może pracować wszędzie. Nieprawdopodobne. A mówią, że polska edukacja jest w zapaści”; – „Demoralizacja straszna, każde nowe powołanie przez p. Morawieckiego świadczy tylko o jednym, że nie wiedza tylko wierność partii się liczy”; – „Sprawdził” się na odcinku ochrony zdrowia, więc i tutaj „da radę” – komentowali internauci. Przypomnijmy, Radziwiłł został odwołany z pisowskiego rządu. Według ekspertów i komentatorów jako minister zdrowia doprowadził do zapaści w polskiej służbie zdrowia.
Źródło: Twitter, kodu24.pl

26 11 2019 Resort Ziobry cofnął delegację sędziemu, który domagał się ujawnienia list poparcia do neoKRS.
Ministerstwo Sprawiedliwości w trybie natychmiastowym odwołało z delegacji do Sądu Okręgowego w Olsztynie sędziego Pawła Juszczyszyna, który domagał się od Kancelarii Sejmu ujawnienia list kandydatów do powołanej przez polityków PiS i Kukiz’15 Krajowej Rady Sądownictwa. Odwołanie wysłane zostało faksem. Sędzia Juszczyszyn miał orzekać do końca lutego 2020 r. Rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Olsztynie Agnieszka Żegarska powiedziała, że w piśmie informującym o cofnięciu z delegacji sędziego resort Ziobry nie podał żadnego uzasadnienia. Powołał się jedynie na art. 70 Ustawy o ustroju sądów powszechnych. Zapisano w nim, że Ministerstwo Sprawiedliwości w każdej chwili może cofnąć delegację. Przypomnijmy, że już wczoraj wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik tak mówił w TVN24: – „W moim przekonaniu – ja nie jestem od postępowań dyscyplinarnych – ale to powinno być zbadane. To jest prosta droga do anarchii. Nie może być tak, że jeden sędzia kwestionuje status innego sędziego”. – „Za bulwersujące należy uznać to, co zrobił minister sprawiedliwości, który odwołał delegację dla sędziego, który zażądał od Kancelarii Sejmu informacji dotyczących tzw. list poparcia, jakie zgodnie z prawomocnym orzeczeniem sądu administracyjnego powinny być upublicznione. Za bulwersujące należy również uznać wszelkiego typu groźby kierowane przez przedstawicieli obozu władzy związanych ze Zbigniewem Ziobro w stosunku do polskich sędziów. Mam tutaj na myśli niedopuszczalne, w mojej ocenie, wypowiedzi wiceministrów sprawiedliwości, którzy grożą polskim sędziom postępowaniami dyscyplinarnymi właśnie za to, że sędziowie chcą być niezwiśli, chcą działać niezależnie i chcą wykonać orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE” – skomentował wiceszef PO Borys Budka.
Według posła PO, odwołanie z delegacji do sądu okręgowego sędziego, który nakazał opublikowanie list poparcia członków KRS, należy uznać za jedną z „kolejnych szykan ze strony przedstawicieli rządu w stosunku do polskich sędziów. – „Sędziów, którzy zgodnie z orzeczeniem TSUE mają nie tylko prawo, ale i obowiązek, pytać o niezawisłość sędziów, którzy zostali powołani przez prezydenta na wniosek neoKRS, wybranej w sposób niezgodny z Konstytucją i niezgodnie z prawem europejskim” – powiedział Budka. Źródło: tvn24.pl
Tylko Kaczyński może zdecydować o ujawnieniu list poparcia do nowej KRS, o ile takowe istnieją!? Aż strach pomyśleć, jak wielka i groźna dla władzy tajemnica kryje się na tych listach. Prawda i dobro nie boją się jawności. Zło i owszem.

26 11 2019 „Dlaczego akurat ta władza i teraz ściąga do Polski nasze rezerwy złota bezpiecznie przechowywane w Londynie?” To mi pachnie jakimś przekrętem” – zastanawiał się na Twitterze przedsiębiorca Ryszard Wojtkowski. Sprowadzeniem do Polski 100 ton złota chwalił się prezes NBP Adam Glapiński. Wartość kruszcu to 18,3 mld zł. Na zdjęciach, które umieszczono w sieci w związku ze sprowadzeniem złota, widać Glapińskiego z dumą prezentującego sztabki na tle skarbca. Obok prezesa stoją dawni ministrowie rządu PiS, których partia przeniosła do NBP – Teresa Czerwińska i Paweł Szałamacha. Równie podejrzliwi jak Wojtkowski byli inni internauci: – „PiS dobrał się do rezerw złota. Roztrwonią cały majątek, który należy do wszystkich Polaków, a jak pojawią się prawdziwe trudności, kryzys, kasa państwowa będzie zionąć pustką. Po Kaczyńskim choćby potop, nie ma dzieci, wnuków, żyje dla siebie i władzy”;„Za trzy lata okaże się ze jedno zero uciekło i zostało 10 ton. Bo nie było jak finansować programów socjalnych”; – „Ostatnio dużo jest mowy o patriotyzmie (Budowa łuku dziękczynnego, Patriotyczny Marsz Niepodległości, Patriotyczne Polskie Produkty itp, itd ). „Jak władza dużo zaczyna mówić o patriotyzmie, to znaczy, że będą kraść”. PiS odkąd przejął władzę głównie mówi właśnie o patriotyzmie”; – „Spółka Srebrna zamierza zmienić nazwę na Złotą”. W komentarzach internautów nie zabrakło kpin, dotyczących bliskich współpracowniczek prezesa NBP: – Może „asystentki” się żalą, że im do pierwszego nie starcza…”; – „W nagrodę po sztabce Glapińskiemu i jego aniołkom”; – „To już wiecie, że prezes Glapiński na święta zrobi swoim przybocznym prawdziwy złoty deszcz…”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Z forum: Powtórzy się sprawa”złota gen. Tatara”Już raz skarb przywieziony z Londynu wcięło,teraz kolej na powtórkę.
Gdy w 1939 napadli nas Niemcy i Ruscy rząd RP wyemigrował najpierw do Paryża a po kapitulacji Francji do Londynu. Teraz z Londynu wyemigrowało nasze złoto. Biorąc pod uwagę mentalność, moralność i nieczyste intencje polskich służb specjalnych, prezesa NBP oraz decydentów PiSu wcale nie ma pewności że nasze złoto dotarło do Polski. Znając pisowskie powiązania z ruską czy watykańską mafią nasze złoto może przebywać w Moskwie lub w słynnym skarbcu watykańskim a w NBP pod pieczą glapy mogą leżakować atrapy. Będzie to można sprawdzić jak listy poparcia do neo KRS. 
25 11 2019 Szyderczy uśmieszek szatniarza na twarzy Kaczyńskiego.
Znów zobaczyli to samo szyderczo wykrzywione oblicze „dobrej zmiany”, które tak dobrze znają z minionej kadencji. Znów byli świadkami, jak zgraja kreatur prezesa bezceremonialnie przepycha na eksponowane stanowiska w państwie najgorsze szumowiny, pozbawiając oponentów jakiegokolwiek wpływu na sprawy publiczne.
W głosowaniu coś „nie stykło”? Moglibyśmy je przegrać? A cóż za problem, zagłosujemy jeszcze raz… Dobrze zapamiętajmy twarz Jarosława Kaczyńskiego, ten jego szyderczy uśmieszek szatniarza: nie mam waszych płaszczy i co mi zrobicie?
Z racji tego, że opozycja przejęła Senat, wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Kaczyński kazał im unieważnić Konstytucję i wprowadzić rządy prezydenckie. Jednocześnie pozbyłby się aż kilku wielkich problemów: unieważniłby Senat, zapewniłby rządy Dudy na wiele lat......
Więcej na podstronie Polityka


25 11 2019 Jarosław Kaczyński zapowiedział, że sprawa Biejat wkrótce zostanie „rozwiązana”.
Magdalena Biejat (Lewica Razem) została przewodniczącą sejmowej komisji ds. polityki społecznej i rodziny. Polityczka jest zwolenniczką liberalizacji prawa do aborcji i równouprawnienia osób homoseksualnych. Postępowe poglądy Biejat nie spodobały się fundamentalistom religijnym z Solidarnej Polski. Skrajnie prawicowi posłowie chcą odwołania przedstawicielki socjaldemokratów.
Więcej na podstronie Aktualności

25 11 2019 Jacek Kurski wygrał konkurs Eurowizji Junior.

Niedzielny konkurs Eurowizji Junior wygrała Wiktoria Gabor. To drugie pod rząd zwycięstwo Polski w tej imprezie, co niezwykle ucieszyło nie tylko młodziutką wokalistkę, jej fanów i widzów, ale przede wszystkim Jacka Kurskiego, który nie omieszkał przypisać sobie cały sukces za tę wygraną. Przypomniał, że jako prezes obiecał „odbudowę siły i prestiżu TVP”. „To podwójne, rok po roku, zwycięstwo w Eurowizji jest esencją i kulminacją tej odbudowanej pozycji” i to on podjął decyzję, by to widzowie „Szansy na sukces” wybrali reprezentanta Polski na Eurowizję, więc zwycięstwo młodziutkiej wokalistki to wielki sukces właśnie jego Telewizji. Kurski towarzyszył Wiki Gabor w spotkaniu w „Gościu Wiadomości” i całkowicie je sobą zdominował. Dziewczynie udało się podziękować rodzicom i fanom, ale prowadząca spotkanie szybko skierowała rozmowę na zasługi prezesa telewizji i Jacek Kurski zaczęło się.
„Realizacja lepsza, niż niejednej Eurowizji dla dorosłych. Krótko mówiąc, to jest odbudowa potęgi Telewizji Polskiej” i to właśnie „Myśmy mieli odwagę odbudować siłę Telewizji Publicznej”.  Żeby nikt nie miał wątpliwości, kto jest ojcem sukcesu Wiktorii, prowadząca zapytała ją, czy śpiewa „od dziecka, ale czy czujesz, że poniekąd Telewizja Polska wskazała ci drogę przez Twoje poprzednie sukcesy?” i znowu zwróciła się do swojego prezesa, który podkreślił, że od początku widział w 12 – latce gwiazdę, bo to „kwestia intuicji, i pewnej odpowiedzialności jednak w telewizji, w zarządzaniu”. Jak słusznie zauważył jeden z internautów „Ktoś musi w końcu głośno powiedzieć, że prawdziwym zwycięzcą Eurovision Junior jest Jacek Kurski, który odkrył Wiki Gabor, napisał jej tekst, nauczył śpiewać, a nawet przygotował choreografię”. Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Mateusz był zachwycony występem Jacka. I nawet nie trzeba było anulować. 
Tylko dzięki świetnej organizacja festiwalu, przez prezesa Kurskiego, kasie rządu Morawieckiego, błogosławieństwu Kaczyńskiego Viki Gabor wygrała!? Wielka chwała im za to!? I wcale ale wcale tym razem nie żartuję!?

25 11 2019 Czystki w Ministerstwie Finansów po ujawnieniu przecieków do mafii paliwowej.
W niemałe tarapaty popadli dyrektorzy Ministerstwa Finansów, którzy usiłowali dociec, czy ktoś z resortu donosił paliwowej mafii o podjętych wobec niej działaniach. Tak powstał specjalny raport adresowany do premiera. Mówił on o podejrzeniach, że do pewnej paliwowej spółki – R., należącej do byłych i obecnych ludzi służb, wyciekały informacje o szykowanych wobec niej akcjach. Sprawa powinna zaalarmować służby państwa, ale nic takiego się nie stało. Szykany spotkały za to autorów dokumentu. Najpierw zwolniono dyrektora Dep. Nadzoru nad Kontrolami MF Marcina Kopczyka, który nawiasem mówiąc brał udział w wykryciu setek karuzeli VAT. Wraz z zespołem opracował nowatorski algorytm ich wykrywania oraz system ich eliminowania. „Naszym celem było usprawnienie pracy tysięcy rzetelnie i ciężko pracujących osób w KAS oraz doprowadzenie do faktycznej eliminacji mafii VAT w Polsce. Mój wkład w raport to właśnie system, który spotkał się z uznaniem pozostałych dyrektorów. Niestety realizacja programu została przerwana latem tego roku” – napisał do „Rzeczpospolitej” Kopczyk.  Po Kopczyku kolej przyszła na trzech innych dyrektorów. Otrzymali oni pisma z kancelarii prawnej wzywającej w imieniu szefów KAS do przeprosin i wycofania się z treści raportu. Alternatywą była dymisja. Jeden z nich Maciej Żukowski, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych zdecydował się podpisać list z przeprosinami „za naruszenie dobrego imienia wskutek przecieku do mediów raportu do premiera (…) a zawierającego krzywdzące informacje w stosunku do panów Dziedzica i Walczaka” – szefa KAS.  Żukowski komentując ten fakt powiedział dziennikowi, iż „zarzuty sformułowane przez opisanych w raporcie pracowników wydawały się na tyle poważne, że musiałem je przekazać do kierownictwa MF celem ich weryfikacji. Na tym kończy się moja rola” – oświadczył. „Dyrektorzy w raporcie powiedzieli to, o czym mówi się od dawna: że takie afery jak paliwowa bez powiązań na górze nie mogą się dokonać. Czy tak było, to trzeba sprawdzić, a nie stosować represje wobec dyrektorów” – ocenia prof. Antoni Kamiński. Uznał, że „dyrektorzy, mając sygnały o nieprawidłowościach, mieli wręcz obowiązek jako urzędnicy państwowi je zgłosić. (…) Pełnili rolę sygnalistów i powinni być pod ochroną” – podsumował prof. Kamiński. Źródło: Rzeczpospolita
Biega, szuka Pan Horała:
„Gdzie się mafia VAT podziała?”
A tymczasem mafia cała
W ministerstwie się schowała.

Zastanawiam się jak to możliwe, że mafia VAT- owska, zatrudnia swoich ludzi w ministerstwie finansów, KAS, NIK, instytucjach, które mają mafię ścigać!? A żeby było śmieszniej to ścigający odnoszą według Morawieckiego historyczne sukcesy, setki miliardów złotych odzyskanego VAT-u! To jest chyba pierwszy przypadek na świecie kiedy przestępca sam siebie okrada z zysku!? Prawda jest taka, że to nie jest odzyskany VAT, ale zatrzymany, ten należny do zwrotu przedsiębiorcom!

25 11 2019 „Pan były wiceminister w rządzie dojnej zmiany nagle wrócił z innej rzeczywistości na Ziemię i się zdziwił?” ws. niskich emerytur. – „Pasy zapięte? Kto ma słabe nerwy niech nie czyta. Oficjalny szacunek wysokości emerytur w przyszłości jaki dostałem z ZUS. Teraz dostajemy 53,8% ostatniej pensji (ok. 2,2tys.zł). W 2045 będzie 32%,w 2060-24,9%,a 2080-23,1%. To będzie ok.1 tys. zł na mc (na dzisiejsze pieniądze)” – napisał na Twitterze były wiceminister pracy w rządzie PiS Bartosz Marczuk.  W kolejnym wpisie „próbował” łagodzić sytuację: – „Dlatego trzeba dodatkowo się zabezpieczać. Dbać o zdrowie, kształcić, oszczędzać (PPK to idealny produkt), mieć więcej dzieci, przygotować się na dłuższą pracę”. No to przypomnijmy nasz artykuł o tym „idealnym produkcie”: „Fiasko nowego programu PiS. Aż 60 proc. Polaków nie chce PPK”.  Wpis Marczuka wywołał falę komentarzy. – „Pan były podsekretarz stanu w rządzie dojnej zmiany nagle wrócił z innej rzeczywistości na Ziemię i się zdziwił? No, no…”; – „Były wiceminister rodziny, obecnie w Polskiej Fundacji (Niedo)Rozwoju płacze, że jego wspaniali koledzy wywinęli taki numer z emeryturami. W przeciwieństwie do milionów Polaków Marczuk sobie sporo zapewne odłoży”; – „Najpierw Szydło mydliła oczy i obniżyła wiek emerytalny, teraz chłopcy rozmontowują OFE i majstrują w emeryturach, bo kasy na wytwory wiedzy ekonomicznej prezesa brak, a teraz zaczyna się straszenie, bo ludzie nie ufają rządowi”; – „Czyli rząd, w którym i pan był, po prostu rozpierniczył Polakom emerytury. Więc pytanie: pan się tym wpisem naśmiewa z tego, co ludziom zrobiliście, czy przyznaje się do winy?” – pisali internauci. Komentowali też dziennikarze. – „Były minister pracy piszący w tłicie, że ZUS to wielkie oszustwo to jednak nowa jakość…” – Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”. – „Czy rząd PIS właśnie nas informuje, że ta partia, przekonując do obniżenia wieku emerytalnego, świadomie skazała miliony Polaków na głodowe emerytury i tragedię w ostatnich latach życia?” – zapytał Tomasz Lis z „Newsweeka”. – „Dziennikarz w 2014 ostrzega, aby nie obniżać wieku emerytalnego. Polityk od 2015, wiceminister pracy bierze udział w obniżaniu wieku emerytalnego. 2019 jako twitterowicz? ostrzega: emerytury będą niskie” – podsumował gen. Jarosław Stróżyk. Tak rzeczywiście przebiegała kariera zawodowa Bartosza Marczuka. Dodajmy tylko, że z resortu pracy przeniesiono go do Polskiego Funduszu Rozwoju, w którym Marczuk zajmuje się właśnie wspomnianymi wyżej Pracowniczymi Planami Kapitałowymi. Źródło: Twitter, koduj24.pl 
Przyszłe emerytury zależą od kapitału zgromadzonego, zatem powinny być wyższe od obecnych, bo przyszli emeryci dużo więcej zarabiają od obecnych. Trwa obrzydliwa nagonka na przystąpienie do PPK, by Morawiecki mógł bezkarnie okradać przyszłych emerytów! 
23 11 2019 Prezes PiS „wytłumaczył”, że podczas nocnego głosowania w Sejmie… „nic się nie stało”
Jarosław Kaczyński postanowił osobiście wytłumaczyć „ciemnemu ludowi”, jak to z nocnymi głosowaniami nad kandydatami do KRS w Sejmie było. A zrobił to nie na konferencji prasowej, tylko do siedziby PiS wezwani zostali pracownicy TVP Info.Prezes PiS stwierdził więc, że marszałek Sejmu Witek miała prawo podjąć decyzję o anulowaniu głosowania. – „Nic się tutaj nie stało. Oczywiście opozycja próbuje z tego zrobić jakąś, jak to oni zwykle nazywają, aferę, a tak naprawdę nie stało się nic nadzwyczajnego. Były podstawy do tego, że to głosowanie nie oddaje po prostu woli Sejmu, a to jest podstawa do decyzji marszałka Sejmu” – „wytłumaczył” Kaczyński. Dodał, że Witek nie znała wyniku głosowania i „postanowiła zrobić to jeszcze raz”. Prezes PiS wskazał też „winnego” – ma nim być… wadliwy system do głosowania. – „Trzeba ten system poprawić, bo on się bardzo często psuje i tutaj jest mnóstwo kłopotów” – stwierdził w przekazie dla suwerena Kaczyński. Odniósł się także do złożonego przez posłów Lewicy zawiadomienia w prokuraturze w sprawie tegoż głosowania. – „Nawet najbardziej przenikliwy i jednocześnie gotowy do stawiania zarzutów prokurator tutaj nie może się dopatrzyć żadnego przestępstwa, bo tutaj nie było cienia jakiegokolwiek przestępstwa” – zadekretował szeregowy poseł Kaczyński. Przypomnijmy więc, że podczas nocnych głosowań nad kandydatami do KRS w Sejmie jedna z posłanek PiS zwróciła do marszałek Witek, mówiąc, że „Trzeba to anulować, bo my przegramy”. I tak właśnie zrobiła Witek… Źródło: tvpinfo.pl
Jak Jarosław coś mówi to znaczy , że coś jest na rzeczy!? Sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich sprawach. Oto Jego Wysokość Jarozbaw „Balbina” Kłamczyński.
Polacy nic się nie stało PiS przegrywało ale po interwencji Kaczyńskiego, marszałek głosowanie anulowała, by PiS wygrało! Tak już teraz będzie po wsze czasy!
Jeśli teraz nic nie zrobimy, to czeka nas zmiana konstytucji bez większości konstytucyjnej, bez referendum!? Będzie to zamach stanu, który zagwarantuje PiS-owi absolutną władzę na dziesięciolecia.

23 11 2019 „Za łamanie Konstytucji należy postawić prezydenta Dudę przed Trybunałem Stanu”
– „Za łamanie Konstytucji należy postawić prezydenta Dudę przed Trybunałem Stanu” – powiedział w TVN24 prezydent Poznania. Jacek Jaśkowiak konkuruje z Małgorzatą Kidawą-Błońską w prawyborach Platformy Obywatelskiej na kandydata na prezydenta RP. Jaśkowiak stwierdził, że „jako prezydent będzie dążył do tego, by zatrzymać proces dewastacji państwa, psucia państwa”. – „Chciałbym przywrócić godność tego urzędu. Chciałbym, żeby prezydent Rzeczypospolitej był niezależny, był apartyjny, żeby nie był marionetką czy też długopisem, żeby nie był główną postacią komediowych odcinków „Ucha prezesa”. Chcę pokazać, że prezydent może godnie reprezentować kraj, może łączyć Polaków również w takim zakresie, gdy te środowiska są tak różnorodne” – powiedział.
– „Chciałbym być takim prezydentem Rzeczypospolitej, jakim jestem prezydentem Poznania. Miasta otwartego dla wszystkich, miasta, w którym wszyscy mają się czuć dobrze, niezależnie od tego, czy są biedni, czy bogaci, czy są młodzi, w średnim wieku, czy są seniorami” – dodał Jacek Jaśkowiak. Prezydent Poznania zadeklarował także, że jeśli w prawyborach wygra Małgorzata Kidawa-Błońska, „to będę ją oczywiście wspierał z całych sił, dostanie takie wsparcie ode mnie, jakie jest tylko możliwe”. 14 grudnia krajowa konwencja PO podejmie decyzję, kto ostatecznie będzie kandydatem partii w majowych wyborach prezydenckich.  Źródło: tvn24.pl
Jaśkowiak zapomniał że chcieć, a móc zazwyczaj nie idzie w parze.
Dwóch kandydatów z opozycji to o jednego za dużo! Oni sami jeszcze przed wyborami się zagryzą!?

23 11 2019 Komisja Macierewicza zdewastowała kluczowy dowód w.s. katastrofy smoleńskiej. Maszynę przejęła prokuratura. Prokuratura Krajowa włączyła Tu-154M o numerze 102 – czyli samolot bliźniaczy z maszyną, która uległa katastrofie w Smoleńsku – do materiału dowodowego w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej.  Oznacza, to że dostęp do niego odbywać się będzie już tylko za zgodą śledczych. Jak informuje prawicowy portal wPolityce.pl. powodem takiej decyzji jest działalność Podkomisji Smoleńskiej i konieczność uniknięcia „dalszych badań niszczących, czy też dekompletujących wyposażenie”. Wcześniej maszyna wielokrotnie była przedmiotem oględzin biegłych i prokuratorów, działo się to jednak bez uszczerbku dla jej stanu technicznego. Prawdziwej dewastacji dopuściła się natomiast w 2018 roku Podkomisja Smoleńska, kierowana przez Antoniego Macierewicza, powodując „uszkodzenia krytycznych elementów siłowych konstrukcji” samolotu. Zmiany są „trwałe i nieodwracalne” – stwierdzili biegli. Inwentaryzacja przeprowadzona przez MON na wniosek śledczych wykazała, że przywrócenie samolotu do stanu pierwotnego nie jest już możliwe… Jak podkreślają śledczy, Tu-154M nr 102 jest „istotnym źródłem” informacji na temat katastrofy smoleńskiej i jedynym dostępnym dla śledczych modelem tej maszyny na świecie. Źródło: wPolityce.pl
No a kiedy Antoni zostanie zabrany do Tworek!? Winę za katastrofę smoleńską ponosi Jarosław, a Macierewicz chce go za wszelką cenę wybielić!? Co Macierewicz jeszcze za mało na tej tragedii zarobił, że raczy nas kolejnymi bajeczkami! ?

23 11 2019 Braun o Kaczyńskim: „Patrzyłem na człowieka, który nie radzi sobie z otaczającą rzeczywistością”
Grzegorz Braun (Konfederacja) utrzymuje, że anulowanie głosowania ws. KRS było przestępstwem. Prawicowy poseł twierdzi, że zrobiono to, bo… Jarosław Kaczyński miał problem z obsługą maszyny do głosowania. Marszałek Elżbieta Witek anulowała głosowanie, które odbyło się w nocy z czwartku na piątek. Do sprawy odniósł się już Grzegorz Braun. „Mają siłę, ale jednocześnie będą małymi oszustami, małymi krętaczami” – przyznał w rozmowie na łamach Radia Plus. Przedstawiciel skrajnej prawicy twierdzi, że Witek anulowała głosowanie tylko dlatego, że prezes Kaczyński nie potrafił zagłosować. „Oglądałem to z rosnącym wzruszeniem, patrzyłem na człowieka, który nie radzi sobie z otaczającą rzeczywistością” – opowiadał dziennikarzowi Braun. Decyzję o anulowaniu głosowania skrytykowały także inne stronnictwa opozycji, w tym Koalicja Obywatelska i Lewica. Druga formacja złożyła już w tej sprawie wniosek do prokuratury. Rewelacje Brauna skomentowali już użytkownicy sieci. Z wieloma wpisami internautów naprawdę trudno się nie zgodzić. „Chcieliście to macie PiS!!!!!! Przegrywają, to anulowane i tak do skutku!!!!” – zauważył jeden z komentujących w Wirtualnej Polsce. Pojawiają się jeszcze ostrzejsze głosy, które wskazują na to, że partia rządząca coraz bardziej dryfuje w stronę twardego autorytaryzmu. „Kolejny Rubikon przekroczony. PIS tworzy nowe standardy. Przy kolejnym głosowaniu posłom opozycji zakneblują usta, skują kajdankami ręce i będzie spokój” – alarmuje anonimowy internauta.
Źródło: wp.pl
Rosja czy Białoruś przy pisurskich rządach to szczyty demokracji parlamentarnej.
Trochę techniki i zaraz pisowcy się pogubili, ten typ już tak ma!?
Ostanie głosowania w sejmie to jeden wielki skandal! Witek o mało co nie spaliła się ze wstydu. Coś chyba do niej dotarło, bo jak karabin maszynowy tak szybko formułki czytała !? 
Podnoszą akcyzę na alkohol! Jest nadzieja, że naród otrzeźwieje, i zobaczymy jak Kaczyński wieje!? 
22 11 2019 Wyrok Trybunału Konstytucyjnego. „Rząd nie może zmuszać samorządów do pokrywania strat szpitali”.
„Skoro zadłużenie szpitali jest powszechne i sumy tych wierzytelności są wielomilionowe, to oczywistym jest, iż po prostu placówki te otrzymują środki nieadekwatne do potrzeb wynikających z ich działalności” – czytamy m.in. w uzasadnieniu wyroku. TK ostro skrytykował przy tym wprowadzoną przez rząd PiS tzw. sieć szpitali,....
Rząd Morawieckiego chce zlikwidować wszystkie powiatowe szpitale w Polsce, tak jak to zrobił z gimnazjami!? Wkrótce czeka nas łóżko na zmiany w szpitalu, przecież nie każdy chory musi cały czas leżeć w łóżku, może sobie na krześle posiedzieć!?
Więcej na podstronie Aktualności

22 11 2019 Marszałek Witek anulowała demokrację „bo my przegramy”. Lewica zapowiedziała złożenie wniosku do prokuratury.
Nowa kadencja Sejmu, a wszystko pozostaje po staremu, tak jak w mijających 4 latach. PiS rządzi, PiS dyktuje warunki, PiS nie liczy się z niczym i nikim, twardo forsując swoje.
Wczorajsze głosowania w sejmie to jeden wielki skandal! Witek o mało co nie spaliła się ze wstydu. Coś chyba do niej dotarło!?
Jest nadzieja, że naród wytrzeźwieje, i zobaczymy jak Kaczyński wieje!?
Więcej na podstronie Aktualności

22 11 2019 Kłamstwo czy problemy z pamięcią? Pawłowicz mówiła nieprawdę na na komisji sejmowej!
Pawłowicz......przechwalała się, że „uwaliła” doktorat posła Lewicy, Krzysztofa Śmiszka. Satysfakcja pani Krystyny trwała jednak krótko, bo szybko okazało się że mówiła nieprawdę.
…...jak sama mówiła po 65 roku życia „cierpi się na różnego rodzaju choroby (…) jakieś zmiany charakterologiczne…”
PiS trzeba będzie zdelegalizować jako organizację przestępczą o charakterze mafijnym, z powodu zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego. 
Więcej na podstronie Aktualności 
22 11 2019 Pawłowicz i Piotrowicz wybrani do TK – opozycja skandowała „hańba” i „precz z komuną”
Posłowie PiS przeforsowali kandydatury Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Gdy Anna Milczanowska z PiS z mównicy sejmowej prezentowała sylwetkę Pawłowicz, posłowie opozycji skandowali „hańba”. Podczas prezentowania życiorysu Piotrowicza, słychać było okrzyki: „precz z komuną” i „Tylawa”.
Pięcioro posłów z KO pokazywało też karty, które układały się w napis „Hańba”.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła pięć minut przerwy, po czym stwierdziła, że posłowie ci swoim zachowaniem naruszyli powagę Sejmu. Rośnie godna następczyni Kuchcińskiego…Posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz zadała posłom PiS kluczowe pytania, dotyczące Piotrowicza: – „Gdybyście zapytali proboszcza z Tylawy, a właściwie pedofila z Tylawy, czy by poparł kandydaturę Stanisława Piotrowicza na sędziego TK, pewnie poparłby ją z całych sił. Bo to pan Stanisław Piotrowicz umniejszał w swoich wypowiedziach pedofilskie czyny zwyrodnialca. Żadnemu uczciwemu człowiekowi takie słowa by po prostu nie przeszły przez gardło” – mówiła Gasiuk-Pihowicz. Zwróciła się do Jarosława Kaczyńskiego: – „Czy pan panie prezesie, gdyby którekolwiek z dzieci Marty Kaczyńskiej było molestowane przez księdza, nazwałby to bioenergoterapią? Mnie jako matce dwójki dzieci to się nie mieści w głowie. To jest hańba”. A Władysław Teofil Bartoszewski z PSL-Kukiz’15, sprzeciwiając się kandydaturze Piotrowicza, zwrócił się do innego posła PiS. – „Ktoś, kto się uważa za ofiarę stanu wojennego, widnieje na dokumentach oskarżających opozycjonistę Antoniego Pikula. Ja patrzę na pana posła Antoniego Macierewicza i nie wiem, jak pan z czystym sumieniem może głosować za taką kandydaturą” – powiedział Bartoszewski. Podkreślił, że w latach PRL pracownicy prokuratury „wsadzali ludzi do więzień, katowali ludzi w więzieniach i ponoszą za to pełną odpowiedzialność”. Zaś Krzysztof Paszyk z PSL zwrócił uwagę, że PiS zlekceważył ekspertyzy konstytucjonalistów profesorów Chmaja i Matczaka w sprawie kandydowania Pawłowicz i Piotrowicza. – „Od kandydatów do TK powinniśmy oczekiwać kwalifikacji prawnych i moralnych. Przynajmniej dwoje ze zgłoszonych kandydatów ich nie spełnia” – stwierdził Paszyk. Nic jednak nie odwiodło posłów Zjednoczonej Prawicy (Gowin też głosował za, choć pewnie znowu się nie cieszył) od przeforsowania obojga kontrowersyjnych kandydatów. Dla porządku dodajmy, że trzecim sędzią TK został zgłoszony przez PiS w ostatniej chwili Jakub Stelina. Źródło: TVN 24, koduj24.pl 
Pluli w twarz Witek, a ona robiła dobrą minę do złej gry. W atmosferze skandalu, pomimo fali oburzenia, Kaczyński postanowił umieścić w TK Pawłowicz i Piotrowicza!? Czerwony Khmer pokazał środkowy palec wszystkim oburzonym, i wypiął się na naród!? Co jeszcze musi się stać by ulica zaprotestowała, kopniakiem mu podziękowała!? Jeśli teraz nic nie zrobimy, to czeka nas zmiana konstytucji bez większości konstytucyjnej, bez referendum!? Będzie to zamach stanu, który zagwarantuje PiS-owi absolutną władzę na dziesięciolecia. 
22 11 2019 Marszałek Grodzki: „Do wezwania Banasia mogłoby dojść już w przyszłym tygodniu”.
– „Ostatecznie wygląda na to, że uprawniona do zaproszenia go do złożenia wyjaśnień będzie komisja samorządu terytorialnego i administracji państwowej z tego powodu, że Senat uczestniczył w procedurze wyboru pana Banasia” – powiedział marszałek Tomasz Grodzki, odpowiadając w TVN24 na pytanie o wezwanie prezesa NIK, aby wytłumaczył się z wielu niejasności, dotyczących jego osoby.  Z kolei w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” prof. Grodzki mówił, że do wezwania Banasia mogłoby dojść już w przyszłym tygodniu. Marszałek stwierdził, że „panie i panowie senatorowie będą mieli do niego dużo pytań, dlaczego byli pozbawieni istotnej wiedzy w trakcie procesu wyborczego, gdyż w przypadku, gdyby tę wiedzę mieli, mógłby wyglądać inaczej”. Prof. Grodzki dodał, że Banaś „nie musi się stawić, ale nasze czyny wystawiają nam jakieś świadectwo”. – „Mam nadzieję, że się stawi, bo w Senacie gwarantujemy spokój debaty i używanie języka parlamentarnego. Byłoby lepiej, gdyby się stawił. Jeżeli się nie stawi, wyciągniemy z tego wnioski” – stwierdził marszałek Grodzki. Biuro prawne Senatu stwierdziło, że przedstawiciel organu państwowego jest obowiązany do współpracy z komisją senacką na jej żądanie lub przewodniczącego tejże. Źródło: tvn24.pl, wyborcza.pl
Banaś stanie przed komisją, i co dalej, poopowiada kilka historyjek, a komisja będzie miała zajęcie do końca kadencji, bo posłowie muszą mieć z czego żyć, a to są dodatkowe pieniądze do i tak wysokiego wynagrodzenia za nic nie robienie!?
Człowiek ze wszech miar skompromitowany powinien podać się do dymisji, a nie udawać że nic się nie stało!? Banaś oddaj Wawel który kupiłeś w niejasnych okolicznościach!?
Pancerny Marian lub żelazny Marian szefem NIK!? Skoro były minister finansów w rządzie PiS, a obecnie szef NIK z nadania tej partii Marian Banaś może być współpracownikiem gangu sutenerów, to dlaczego niby politycy PiS nie mogli korzystać z usług agencji towarzyskich na Podkarpaciu? Mogli. Bo "TERAZ K**WA MY!".
O przepraszam to miał być Dom Pielgrzyma, tylko najemca pozamieniał tabliczki!? Banaś to kryształowy człowiek! Jeśli Banaś trafi za kratki, to zacznę wierzyć Kaczyńskiemu, że chce zmienić Polskę!?
21 11 2019 Skandal na posiedzeniu komisji opiniującej kandydatury Pawłowicz i Piotrowicza do TK.
Poseł KO Michał Szczerba pytał m.in. Pawłowicz: – „Czy pani jest wciąż członkiem partii PiS? Czy nadal pani uważa, że kobiety, które uczestniczyły w strajku kobiet to „ulicznice”, „wykolejone kobiety”
A Czerwony Khmer z Żoliborza nadal nie rozumie, że to Pawłowicz i Piotrowicz powinni nie kandydować do TK!? Towarzysz prezes Kaczyński ostatnio mówi o otwartości na zmiany, o współpracy, porozumieniu!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 11 2019 Kuriozalna obrona prokuratora z czasów PRL Piotrowicza w wykonaniu Morawieckiego.

„My nie odcinamy od nas ludzi, którzy chcą reformować Polskę, kochają Polskę, nikomu tego prawa nie odmawiamy....
Morawiecki dodał, że dokładnie sprawdził przeszłość Piotrowicza, który był także członkiem PZPR...
Jeżeli sprawdził tak samo jak sprawdził Banasia podpisując jego powołanie na prezesa NIK-u to już zaczynam się bać!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 11 2019 Donald Tusk stanie na czele Europejskiej Partii Ludowej. „Jestem gotowy do walki”.
Podczas kongresu Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Zagrzebiu Donald Tusk został wybrany jej nowym szefem.
Wybór Donalda Tuska ma rozpocząć „nową erę” dla europejskiej chadecji. W ugrupowaniu liczą na to, że jako znany i wyrazisty polityk, pomoże odzyskać sympatię wyborców chadecji, która w Europie przez kilka ostatnich dekad była niezaprzeczalnym liderem, teraz jednak poparcie dla niej spada.
Więcej na podstronie Aktualności

21 11 2019 Kiedy o bezpieczeństwie na drogach decyduje bankier…a kowal zajmuje się produkcją biżuterii…
Premier jest wielce zatroskany o bezpieczeństwo pieszych na pasach. Do tego stopnia, że chce stworzyć taki zapis prawny, który daje pierwszeństwo pieszemu jeśli owemu tylko strzeli do głowy, aby zbliżyć się do pasów…
Może dojść do kuriozalnych sytuacji, kiedy pieszy będzie się zastanawiał przed pasami, a kierowca, aby się nie narazić na mandat wysiada z auta i na siłę przeprowadza go przez pasy, a to tylko po to aby tylko spełnić swój ustawowy obowiązek…ustanowiony przez premiera wszechczasów…
Więcej na podstronie Aktualności

21 11 2019 Porozumienie Gowina idzie na wojnę z Kaczyńskim? Krytykują kolejny pomysł PiS.
Centroprawicowcy sprzeciwiają się nowym propozycjom regulacji ruchu drogowego; wcześniej nie zgodzili się na pomysł likwidacji 30-krotności. Sytuacja w koalicji rządzącej wygląda na wyjątkowo niestabilną. Nowe regulacje zapowiedział Mateusz Morawiecki w expose. Premier chce wprowadzenia pierwszeństwa dla pieszych przed wejściem na pasy. „Nasze drogi znaczone są krzyżami, które oznaczają śmiertelne wypadki drogowe i tragedie tysięcy rodzin. Bezpieczeństwo na drogach będzie jednym z naszych priorytetów. Badania pokazują, że piesi zachowują się w większości roztropnie na przejściach, dlatego wprowadzimy pierwszeństwo pieszych jeszcze przed wejściem na przejście” – grzmiał z sejmowej mównicy. Na nowe propozycje nie chcą zgodzić się politycy Porozumienia, a więc jednego z uczestników koalicji Zjednoczonej Prawicy. Pomysł zmian skrytykował już poseł Kamil Bortniczuk, jeden ze współpracowników Jarosława Gowina. „To największa kontrowersja z tego expose. Przyszedłem tutaj z Sejmu pieszo. Lubię chodzić pieszo, ale też bardzo dużo jeżdżę samochodem, z perspektywy jednego i drugiego użytkownika dróg uważam, że ta regulacja jest nieszczęśliwa. Będziemy o tym jeszcze z panem premierem rozmawiać” – przyznał w Radiowej Trójce. Poseł ostrzegł przed tym, że nowe regulacje doprowadzą do „paraliżu komunikacyjnego w miastach”; kierowcy będą zatrzymywali się przed przejściem dla pieszych „przy każdej okazji, gdy tylko ktoś pojawi się w okolicach”. Konserwatywny polityk podkreślił przy tym, że piesi nie zawsze zachowują się odpowiedzialnie. Porozumienie już raz zablokowało inicjatywę PiS. Było tak w przypadku likwidacji 30-krotności, kiedy przedstawiciele centroprawicy gremialnie opowiedzieli się przeciwko postulowanym przez Kaczyńskiego reformom. Źródło: gazeta.pl
Dzisiejsze przepisy zrobiły z pieszego króla jezdni, przez co pieszy zatracił instynkt samozachowawczy, zobaczy taki białe pasy to nawet nie spojrzy na boki tylko od razu wchodzi.

21 11 2019 „Prezes Jacek Kurski puka do drzwi klubu sejmowego PiS. Wizyta służbowa?”
takie pytanie umieszczono na Twitterze „Szkła kontaktowego” TVN24. Dołączono też zdjęcia szefa TVP Jacka Kurskiego. Na zadane pytanie odpowiedzieli na razie internauci. – „Przyszedł po wytyczne na tydzień. Wizyta robocza”; – „Pewnie chce się dowiedzieć czy tvpis dostatecznie dobrze wypełnia misję tv pisowskiej”; – „Jacek Kurski jest coraz bardziej bezczelny. Nie wystarczają mu potajemne wizyty na Nowogrodzkiej regularnie utrwalane przez tabloidy. Poszedł do PiS po wytyczne?”. Inni kpili: – „Przyszedł powiedzieć, że od dzisiaj jest apolityczny”; – „Obowiązkowa pielgrzymka…”; – „A skąd ma wiedzieć co o 19.30 w Dzienniku Telewizyjnym ma puścić?”; – „Czyżby tuba propagandy już zużyła przyznane fundusze???”.
„Bywa tu częściej niż Szczepański w KC…” – zauważył jeden z internautów. Chodzi oczywiście o Macieja Szczepańskiego, prezesa telewizji za czasów PRL, twórcę tzw. propagandy sukcesu, jednego z najbardziej zaufanych ludzi I sekretarza Komitetu Centralnego PZPR Edwarda Gierka. A o najnowszych „dokonaniach” osób zatrudnionych w telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego pisaliśmy w artykule „Panna z TVP przedstawia się jako weterynarz po to, żeby zmontować dla TVP szkalujący materiał o B. Borusewiczu”. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Przyszedł po listy uwierzytelniająca, by popędzić na Nowogrodzką! Kurskiego nikt nie ruszy bo on dokładnie realizuje polecenia, KC PiSu z I Sekretarzem Kaczyńskim na czele.
Za komuny mówiliśmy telewizja kłamie, bo nie wiedzieliśmy jak będzie za demokracji!?

21 11 2019 Nowa minister pracy w przeszłości łamała… kodeks pracy – „Kolejny kryształ”.
Nowo mianowana minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg łamała kodeks pracy – donosi dziennik.pl. Informacje gazety potwierdza Państwowa Inspekcja Pracy. Maląg z zawodu jest nauczycielką, w przeszłości była dyrektorką liceum w Ostrowie Wielkopolskim. Właśnie wtedy miała zawierać kolejne umowy na czas określony już po przekroczeniu kodeksowego limitu dwóch kontraktów. To oznacza, że naruszyła art. 251 kodeksu pracy, który – w ówczesnym brzmieniu – umożliwiał zawarcie z tym samym pracownikiem maksymalnie dwóch kolejnych umów na czas określony. Trzecia umowa powinna być podpisana na czas nieokreślony. Potwierdziły to kontrole Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzone w czerwcu 2019 r. „Inspektor sprawdził akta osobowe 14 pracowników liceum. Okazało się, że kodeks naruszono w 12 przypadkach. Nie oznacza to, że za każdy z nich odpowiedzialna jest obecna szefowa resortu pracy, bo inspekcja badała też umowy zawierane po 2011 r., a więc w okresie, gdy Marlena Maląg nie pełniła już funkcji dyrektora LO” – informuje dziennik.pl. – „Czyli wg PiSowskiej „logiki” ma odpowiednie kwalifikacje… Aż tak krótka ławka?”; – „Kolejny kryształ”; – „Standard Banasia…”
„Musicie przyznać, że trzeba mieć ten szósty zmysł, żeby takie kandydatury wybierać. Nic, tylko w lotto grać” – komentowali internauci. 
Źródło: dziennik.pl, Twitter
Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy. - Henryk Sienkiewicz - W pustyni i w puszczy
Prezes w ramach dekomunizacji, w walce z korupcją, nepotyzmem obsadza najwyższe stanowiska w państwie najbardziej niebezpiecznymi i zdegenerowanymi typkami. Jak tak dalej pójdzie to Trynkiewicz zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka. No bo złodziej złodzieja nie okradnie, oszust oszusta nie oszuka, kłamczuch kłamczucha nie okłamie. Swój swego zawsze będzie bronił i nie jest ważne jakiego jest on koloru. Teraz już wie dlaczego ci skazani za najcięższe przewinienia są tak dobrze chronieni, ba żyją jak książęta. Na stare lata dopiero Kaczyński otworzył mi oczy. 
20 11 2019 Te słowa premiera o rodzinie przejdą do historii! "Nie zgadzamy się, by wyjątki określały, co jest normą"
Premier Morawiecki w swoim expose nakreślił w Sejmie kierunki polityki Rządu RP oraz rozwoju kraju na najbliższe lata.
"Nie ma naszej zgody na eksperymenty społeczne i rewolucje ideologiczne"; "Dzieci są nietykalne"
Słowa te odnosiły się głównie do ruchów LGBT, ataku środowisk gejowskich na polskie rodziny, na edukację dzieci na to co wzbudza taki opór społeczny i dezaprobatę na te działania mniejszości seksualnych nie akceptowalnych w kraju.
Więcej na podstronie Aktualności


20 11 2019 „Nawijanie makaronu na uszy zwane expose Morawieckiego, za nami”.
Morawiecki przeszedł sam siebie, z igły zrobił 3 sztuki wideł, i jeszcze części na zegar w dwóch wieżach Kaczyńskiego mu zostało!?
Mateusz Morawiecki wygłosił exposé. Nie obyło się rzecz jasna bez odwołań do historii, niekiedy bardzo zawiłych. Ale premier nie pominął też i kwestii ubóstwa, nierówności społecznych, wychowywania młodego pokolenia i … problemu bezpieczeństwa pieszych. Słowem, dla każdego coś miłego.
Posłanki i posłowie z wystąpienia premiera dowiedzieć się mogli, że ostro mkniemy “od Polski papierowej do Polski cyfrowej” (czytaj: PiS walczy z biurokracją), że “państwo nie może być tylko nocnym stróżem” (…rozprawia się z liberałami, wiadomo kim).....
Więcej na podstronie Aktualności

20 11 2019 Wezwanie Banasia przed komisję do spraw służb specjalnych?
Odbyło się już pierwsze posiedzenie komisji do spraw służb specjalnych. Poseł KO, Adam Szłapka, który jest jej członkiem, wystąpił z wnioskiem o zaproszenie na kolejne posiedzenie Mariana Banasia. Jak mówi poseł „to jest sprawa, która była albo w jakiś sposób kryta przez obecnych rządzących, albo rząd nie zapewnia najwyższym urzędnikom państwowym odpowiedniej ochrony kontrwywiadowczej”, dlatego uważa, że komisja powinna wysłuchać, co mają do powiedzenia w tej sprawie szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, szef Centralnego Biura Śledczego Policji oraz minister koordynator służb Mariusz Kamiński.Szłapka przypomniał też słowa premiera Morawieckiego, który podczas expose powiedział, że „państwo nie może być nocnym stróżem, który przysypia na służbie”, a brak reakcji na sprawę Banasia pokazuje, że ktoś tu ewidentnie przysnął, bo czas mija i brak jakiejkolwiek reakcji, o decyzji już nawet nie wspominając. Ciekawe czy komisja do spraw służb specjalnych poprze wniosek posła Szłapki. Zasiada w niej siedmiu posłów, z czego czterech reprezentują PiS, wiadomo więc, kto ma większość.  Źródło: tvn24.pl , koduj24.pl
Banaś stanie przed komisją, i co dalej, poopowiada kilka historyjek, a komisja będzie miała zajęcie do końca kadencji, bo posłowie muszą mieć z czego żyć, a to są dodatkowe pieniądze do i tak wysokiego wynagrodzenia za nic nie robienie!?
Zastanawiam się jak to możliwe, że mafia VAT- owska, zatrudnia swoich ludzi w ministerstwie finansów, KAS, NIK, instytucjach, które mają mafię ścigać!? A żeby było śmieszniej to ścigający odnoszą według Morawieckiego historyczne sukcesy, setki miliardów złotych odzyskanego VAT-u!
To jest chyba pierwszy przypadek na świecie kiedy przestępca sam siebie okrada z zysku!? Prawda jest taka że to nie jest odzyskany VAT, ale zatrzymany, ten należny do zwrotu przedsiębiorcom!

20 11 2019 Braun ostro o obecności obcych wojsk na terytorium Rzeczypospolitej: „I to jest zdrada”.
Wczorajsze obrady Sejmu zostały całkowicie zdominowane przez expose premiera Morawieckiego, jednak warto zwrócić uwagę na „debiut” jednego z posłów, Grzegorza Brauna, przedstawiciela Konfederacji. W trakcie debaty po wystąpieniu premiera, Braun ostro skrytykował obecność wojsk amerykańskich w Polsce. Uznał, że tyle mówili „o bezpieczeństwie narodowym ludzie, którzy jego gwarancji upatrują w sprowadzaniu wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej. I to jest zdrada, ale wysoka izba oswoiła się z tą fałszywą doktryną bezpieczeństwa narodowego do tego stopnia, że nikt nie reaguje”.Nie spodobał mu się też wybór Tadeusza Kościńskiego na szefa resortu finansów, którego jedyną „zasługą”, według Brauna, jest koleżeńska znajomość z Morawieckim. Ciekawa jestem, w jakim kierunku pójdzie działalność tego posła, podobnie jak i całej Konfederacji. Czy twardo będą stali w kontrze do partii rządzącej czy też wesprą ją w głosowaniach. W tej chwili wydaje się, że posłowie tego ugrupowania pozostaną wierni swojej wizji Polski, która dla mnie dość przerażająca, ale czas pokaże czy jednak staną się sojusznikiem PiS. Warto uważnie obserwować, tym bardziej, że sam fakt, iż przedstawiciele Konfederacji znaleźli się w Sejmie, jest dość niepokojący. Tamara Olszewska Źródło: wpolityce.pl/tvp.info
Hm…. czubek?…………. Słuchając bredzenia co poniektórych (Braun, Macierewicz, Morawiecki, Karczewski…….) zastanawiam się, czy nie byłoby celowe uruchomienie w parlamencie gabinetu porad psychiatrycznych.
Może wreszcie ktoś poinformuje społeczeństwo ile kosztuje nas podatników obecność wojsk USA na terytorium Polski? Wszystkie misje wojskowe polskich żołnierzy, w obronie amerykańskich interesów, kosztowały nas do tej pory ponad 7 mld złotych, jesteśmy jedynym krajem NATO który przystał na takie korzystne warunki zaproponowane przez USA.

20 11 2019 Zagraniczne podróże prezydenckiego ministra Szczerskiego kosztowały podatników 663 165,29 zł. 
– tyle nas wszystkich kosztowały wojaże zagraniczne Szczerskiego, szefa gabinetu prezydenta Dudy. Kwota ta dotyczy wyjazdów ministra od początku 2017 roku do końca września 2019 roku – ustalił portal wp.pl. W tym okresie Szczerski odbył 100 delegacji zagranicznych. Sam wizytował m.in. Australię, Nową Zelandię, Senegal, Tanzanię, Chile, Argentynę, Indie, Panamę, Brazylię i kilkukrotnie USA. Razem z Dudą odwiedził m.in. Izrael, Meksyk, Etiopię, Wietnam, Kuwejt, Afganistan. Zagraniczne podróże Szczerskiego, uwzględniając diety, hotele i bilety lotnicze kosztowały łącznie 663 165,29 zł. – „W 2017 r. – 250 766,93 zł. W 2018 r. – 274 268,88 zł, w 2019 r. – 138 129,48 zł” – poinformowało wp.pl biuro prasowe Kancelarii Prezydenta. Ta kwota byłaby jeszcze wyższa, ale Kancelaria Prezydenta nie podała wp.pl informacji, dotyczących podróży Szczerskiego w 2016 r. i wcześniejszych. – „Stanowią dokumentację archiwalną i znajdują się w Archiwum Prezydenta RP” – oświadczyło prezydenckie biuro prasowe. Internauci kpiąco komentowali wojaże Szczerskiego: – „PiS realizuje swoją obietnice; bogaci obywatele w silnej Polsce. Minister Szczerski jest pierwszym Polakiem, który to bogactwo poczuł na własnej skórze. Teraz czekamy na wrażenie z „silnej Polski”; – „Może Duda jakiś program lojalnościowy zrobił i się nie pochwalił”; – „Podróż do Australii rozumiem, bo tam mieliśmy kupić z demobilu okręty, których nawet nam nie chcieli sprzedać… ale inne kraje? Panie Szczerski, może pan wyjaśnić, co chcieliśmy kupić w tych pozostałych z demobilu?”; – „Tony Halik z kancelarii?” Źródło: wp.pl, Twitter
Skoro jest przyznany budżet na delegacje, to trzeba go wykorzystać, bo inaczej przepadnie!? Takie przeświadczenie od czasów PRL-u panuje wśród sprawujących władzę! I jak na ironię władza cały czas mówi o oszczędzaniu!

20 11 2019 „Panna z TVP przedstawia się jako weterynarz po to, żeby zmontować dla TVP szkalujący materiał o B. Borusewiczu”. – „Matko jedyna, co za upadek. Panna z TVP przedstawia się jako weterynarz po to, żeby zmontować dla TVP szkalujący materiał o B. Borusewiczu. Misyjna TVP. Za pieniądze podatników. Moje, Twoje, nasze. W służbie chorej fantazji prezesa. Upadek” – napisała na Twitterze Dorota Brejza.
A chodzi o sytuację, którą opisał Bogdan Borusewicz na Facebooku. – „Wystąpiłem przeciwko TVP do sądu za kłamliwą informację, że latałem samolotem tylko po to, by wyprowadzać psa. Jacek Kurski wysłał pod mój dom ekipę, która miała to udokumentować. Była to młoda dziennikarka z ośrodka gdańskiego i operator kamery” – napisał wicemarszałek Senatu. Wszystko wydarzyło się na początku listopada. Dodał, że przedstawiciele TVP przyjechali prywatnym samochodem i cztery godziny siedzieli w aucie. – „Gdy już zapadał zmrok, dziennikarka wyszła z samochodu i zapytała o mnie i mojego psa sąsiadkę, która wyszła na spacer ze swoim psem. Przedstawiła się jako weterynarz i powiedziała, że sam ją wezwałem do swojego zwierzęcia. Jakie było jej zaskoczenie, gdy usłyszała, że mój pies od dawna nie żyje” – zakończył Borusewicz. Wpis zatytułował: „Metody PiS”. Internauci nie kryli oburzenia tymi metodami: – „Tak działa policja polityczna (wersja soft), a nie media publiczne”; – „Rujnują życie prywatne i rodzinne… za parę srebrników … Myślą, że te 5 min. egzystencji zgumkuje prawdziwą historię i legendę naszej niepodległości”; – „W państwie PiS „media publiczne” mają jedną misję – bycie aparatem partyjnej propagandy i szczucie na opozycję”. – „Jak widać dron nad domem Tomasza Lisa nie był pojedynczym incydentem. Borusewicza chcieli zrobić na numer z psem. Nie przewidzieli, że pies nie żyje” – podsumował Bartosz Wieliński z „GW”. A o wspomnianej sprawie z dronem pisaliśmy w artykule „W państwie rządzonym przez PiS nikt nie może się czuć bezpieczny?”. Źródło: Facebook, Twitter 
20 11 2019 Expose Mateusza Morawieckiego. Adrian Zandberg: nie wiem, czy to jest normalne.
- Nie wiem, czy to jest normalne, że pana kolega Antoni Macierewicz chce Polski katolickiej. Nie wiem, czy to jest normalne, że jest jeden prezes i jedna partia - mówił do premiera w Sejmie Adrian Zandberg (Lewica), oceniając expose Mateusza Morawieckiego.
Plany zabrania świadczeń niepełnosprawnym Zandberg nazwał podłością. Oskarżał polityków rządzącego obozu, że nie był w stanie przeciwdziałać praktykom stosowanym przez koncerny międzynarodowe. 
- Pogoniliście paru VAT-owskich złodziei, ale ws. wielkich korporacji stchórzyliście - stwierdził.
Więcej na podstronie Aktualności

20 11 2019 Szok! Nawet Zandberg to przyznaje. „Budżet utrzymują pracownicy i mali przedsiębiorcy”.
Jak widać, nawet zdeklarowany radykalny socjalista widzi fakt, który ignoruje rząd PiS. Zandberg powiedział, że polski budżet utrzymują pracownicy i mali przedsiębiorcy, zaś wielkie amerykańskie i niemieckie firmy nie płacą w Polsce podatku dochodowego, w przeciwieństwie do ciężko pracujących polskich przedsiębiorców.– Mamy olbrzymią dziurę w CIT, olbrzymią dziurę w podatku korporacyjnym. Specjaliści mówią, że ucieka z naszej gospodarki rzeka pieniędzy, grube miliardy. To są te pieniądze, których potrzeba na polskie szpitale, szkoły. One właśnie tam są, a wy boicie się po nie sięgnąć – mówił Zandberg. Przypomniał też, że czeka nas spowolnienie gospodarcze, zaś w expose premiera nie znalazła się informacja, jak rząd chce na to Polskę przygotować, jak zabezpieczyć środki na 500 plus, czy zasiłki.Zapowiedział też złożenie szeregu projektów. Lewica złoży m.in. projekt podnoszący wydatki na państwową służbę zdrowia do poziomu 7,3 proc. PKB oraz projekt wprowadzający leki na receptę za 5 zł. Źródło: PAP
19 11 2019 Morawiecki: „Brałem udział w tych wydarzeniach jako młody chłopak”. 
„Czekamy na opowieść o tym jak uczestniczył w zdobyciu Bastylii”.
Urzędujący premier znów fantazjuje. Polityk zasugerował, że miał osobisty udział w czechosłowackiej rewolucji. Wszystko przez Przegląd Niezależnej Sztuki Czechosłowackiej, który odbył się w listopadzie 1989 r. we Wrocławiu i – rzekomo – odegrał dużą rolę w demokratycznych przemianach. Jednym z uczestników wydarzenia był nastoletni Mateusz Morawiecki......
Niekończące się rozmowy nocne, dyskusje, plany – to wszystko toczyło się w polsko- czeskim języku, na szczęście oba języki są słowiańskie, więc było łatwo się porozumiewać. Takie dyskusje były źródłem późniejszej współpracy m. in. w ramach Trójkąta Wyszehradzkiego” – zakończył swoją historyjkę Morawiecki.
Morawiecki zapomniał dodać, że brał pan udział w Praskiej Wiośnie w sierpniu 1968 i sikał na rosyjskie czołgi, które zaprowadzały porządek w Czechosłowacji!? A złapany przez nieprzyjaciół uwięziony został, i żywym ogniem był palony. Dopiero Antoni Ketling wraz z Małym Rycerzem z niewoli go uwolnili!?
Więcej na podstronie Polityka


19 11 2019 Szef rządu był ostrzegany przed Banasiem? „Z grupą mają być związani byli wysocy oficerowie WSI, UOP, BOR i policji”.
Zanim wybuchła afera Banasia trzech dyrektorów Ministerstwa Finansów i Krajowej Administracji Skarbowej sporządziło raport, w którym ostrzegali przed działaniami obecnego szefa NIK i Piotra Dziedzica, wiceministra finansów.
…...chcę Banasia przede wszystkim zapytać, jak strażnik odzyskiwania podatków sam przy tych podatkach tak znacząco manipulował. Był jak lis w kurniku, i to jest dla mnie najważniejsze: że człowiek, który ma być świętszy od papieża, nie jest.......
Więcej na podstronie Aktualności

19 11 2019 Nowy minister finansów robił karierę w londyńskim banku wykorzystywanym przez służby PRL.
Dziennik Gazeta Prawna, który już wcześniej informował o niemieszczącym się w polskich standardach wykształceniu nowego ministra finansów Tadeusza Kościńskiego, pokusił się o prześledzenie jego dotychczasowej drogi zawodowej.
PiS znalazł swojego Rostowskiego. Co łączy Tadeusza Kościńskiego, kandydata na ministra finansów, z Jackiem Rostowskim,.....
Więcej na podstronie Aktualności

19 11 2019 Jakimowicz zaczął pracować w TVP – „Wystarczyło bić pokłony Macierewiczowi”
Jarosław Jakimowicz zaczął pracować w telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego. Został jednym z prowadzących program „Pytanie na śniadanie extra” w TVP2 – informuje portal wirtualnemedia.pl Aktor „zasłynął” składanymi Antoniemu Macierewiczowi hołdami. – „Dziękuję za te 50 lat walki o niepodległość, dziękuję za kraj, w którym żyję. W imieniu moich dzieci, Polaków, wszystkich tych którzy rozumieją to i inaczej rozumieją. Dziękuję bardzo. Naprawdę jestem dumny i zaszczycony” – mówił Jakimowicz do Macierewicza w TVP Info. Internauci komentowali informację o nowej posadzie Jakimowicza: – „A wystarczyło bić pokłony Macierewiczowi… Jakie to proste”; – „Ten program mu się po prostu należał…”; – „Jest to dowód na to, że kryteria naboru nie zależą od kwalifikacji a jedynie od lojalności i służalczości – TVP coraz bardziej się pogrąża”; – „W PiS takich ludzi się ceni. Wystarczy zobaczyć, jak potoczyła się kariera Banasia. Jakimowicz może nawet poważnie zagrozić pozycji Kurskiego”. – „Koleś chwali się, że balował z gangusami z Pruszkowa, że kumplował się z ludźmi ukrywającymi przestępców. Policję publicznie nazywa „psiarnią”. Będzie prowadzącym w TVP. Pasuje jak ulał” – podsumował Patryk Słowik z „DGP”. Źródło: wirtualnemedia.pl, Twitter
Jakimowicz dostał posadę w telewizji kierowanej przez Kurskiego. Został jednym z prowadzących program „Pytanie na śniadanie extra” w TVP2. Tylko za to, że pocałował w rękę Macierewicza, i położył na swoim karku jego nogę! I pomyśleć, że tak niewiele wystarczy by zostać gwiazdą telewizyjną!? Kogo gra ten aktorzyna Misiewicza czy Kałużę?

19 11 2019 Nawet sędzia TK nominowany przez PiS nie wytrzymał 
– zarzuca Przyłębskiej, że manipuluje składami, by wpływać na orzeczenia. Jarosław Wyrembak – sędzia TK nominowany przez PiS – zarzuca Julii Przyłębskiej manipulowanie składami i orzeczeniami w Trybunale. – „Niepodległa Polska zasługuje na Trybunał Konstytucyjny wolny od praktyk stosowanych przez Panią Prezes” – napisał do Przyłębskiej. Dokument wysłał też do wiadomości wszystkich sędziów Trybunału. To już drugie pismo Wyrembaka. O tym pierwszym pisaliśmy w artykule „Sędzia TK z nadania PiS chce, żeby Przyłębska… podała się do dymisji”.Teraz Wyrembak zarzuca Przyłębskiej, że manipuluje składami, by wpływać na orzeczenia istotne dla PiS. Podał przykład – badanie legalności działania powołanej przez PiS i Kukiz’15 nowej Krajowej Rady Sądownictwa. TK oczywiście uznał, że KRS została wybrana prawidłowo. Wyrembak, który pierwotnie był w składzie rozpatrującym tę sprawę, został z niego przez Przyłębską usunięty. Zapowiedział bowiem, że złoży zdanie odrębne, czyli nie zgadza się z orzeczeniem.  Na tym jednak nie koniec. Z pisma Wyrembaka wynika, że Przyłebska wydała skandaliczne postanowienie. – „Za bezwzględnie niedopuszczalne uznaję ustanawianie zakazu zgłaszania zdań odrębnych do wyroku w jakiejkolwiek sprawie” – napisał Wyrembak. Sędzia twierdzi też, że Przyłębska poleciła wynieść dokumenty z jego gabinetu. – „Za bezwzględnie niedopuszczalne uznaję zarządzenie wyniesienia z gabinetu sędziego w czasie jego nieobecności, i bez porozumienia z nim, dokumentacji wielu spraw pozostających w toku rozpoznawania – wraz z projektami merytorycznych rozstrzygnięć – a następnie: samodzielne i samowolne udzielanie informacji opartych na tej dokumentacji” — napisał Wyrembak. Swoje pismo Wyrembak kończy ponownym apelem do Przyłębskiej o zrzeczenie się przez nią stanowiska prezesa TK. Źródło: onet.pl
Wolfgangowa nie powinna być prezesem TK, nie ma odpowiednich na to stanowisko kwalifikacji, na jej mężu ciążą zarzuty współpracy z SB. Dlaczego magister Przyłębską nazywają profesorem? Bo to pseudonim konspiracyjny z Powstania Wielkopolskiego. Coś w tym musi być!?
18 11 2019 Godność też nam ukradli.
Godność według Kaczyńskiego jest tym czymś, czego dotąd społeczeństwu brakowało jak tlenu, ale przyszedł PiS, odkręcił zawór na cały regulator i teraz obywatele inhalować się mogą do woli podmuchami godności. Nie każdy wszakże zasługuje na tę ożywczą wentylację....
Przed listopadowym świętem Jarosław Kaczyński zawiadomił swoich fanów, że marsze smoleńskie okazały się „przełomowe dla godności narodu”....
„Nie ma wolności bez godności” zrymował sobie pan premier, występując na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu w nowym składzie. Był chyba w wyjątkowo radosnym nastroju, bo z mównicy frunął żart za żartem. A to, że również „nie ma wolności bez wiarygodności”, a to, że w Polsce „demokracja ma się tak dobrze jak nigdy wcześniej”, a to, że wbrew krakaniu opozycji budżet kraju jest w stanie pełnej równowagi…
Aparat propagandowy obecnej władzy sugeruje nam nieustannie, że Polacy są narodem wybranym. Niestety – wybranym tylko przez Kaczyńskiego i narodowców ścigającym się z prezesem na radykalizm patriotyczny, co powoduje, że przestajemy się liczyć w świecie i coraz częściej stajemy się obiektem drwin.....
W nie tak odległych czasach nieznanym ludziom już na dzień dobry przysługiwał szacunek i podstawowa doza zaufania.  Kulturalni Polacy, którzy chcieli poznać czyjeś nazwisko, pytali: – Jak Pańska/ Pani godność? Było, minęło.  Wskutek licznych zabiegów Kaczyńskiego i jego ekipy stajemy się coraz bardziej nieufni. Ludzie obcy, spoza ferajny, to osobnicy niebezpieczni, a co najmniej podejrzani.....
Więcej na podstronie Polityka

18 01 2019 Księgowe sztuczki nie wystarczą. Trwa gorączkowe poszukiwanie kasy na sfinansowanie obietnic.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że PiS ma ogromny problem ze znalezieniem pieniędzy na realizację swoich wyborczych obietnic.
….zwiększenie deficytu......nie pozwala na to stabilizująca reguła wydatkowa (SRW) zapisana w ustawie o finansach publicznych. To ona wyznacza górną granicę wydatków na dany rok, a właśnie na 2020 rok wynosi ok 901 mld zł i nie da się tego w żaden sposób obejść.
Więcej na podstronie Aktualności

18 11 2019 „Kto nie jest z PiS, ten największy wróg” – to zasada prof. Agnieszki Popieli.
.... Jak moja Mama umierała, to trzeba było dać 500 dolarów za operację. Podobno na czasopisma medyczne. Faktury ani rachunku nie dostałam. Nigdy tego nie zapomnę” – twierdzi Popiela,.....
Obelgi dotyczyły oczywiście Donada Tuska. „Herr Tusk. Volksdeutsche w naszej historii niestety już byli. Teraz mamy kolejnego, a UE pokazała swoje prawdziwe oblicze: Deutschland uber allles”
Więcej na podstronie Aktualności

18 11 2019 „Wotum nieufności wobec Jarosława Kaczyńskiego”. „Bunt na pokładzie?”.
Wszystko zaczęło się od sobotniego „Superwizjera”, w którym przedstawiono Olgierda S, odsiadującego wyrok m.in. za pobicia, sutenerstwo i kierowanie grupą przestępczą. Temat jak temat, gdyby nie pewien wątek polityczny. Członkowie grupy Olgierda S. zabawili się w wolontariuszy, pomagających mieszkańcom miejscowości Rytel, zrujnowanej przez wichurę. Świetnie wykorzystali sytuację, by poprawić swój wizerunek i przy okazji uścisnąć dłoń oraz zrobić kilka fajnych fotek z przedstawicielami rządu. Program ten wzbudził oburzenie byłej pani premier, Beaty Szydło, która nie rozumie, dlaczego wciąż jest „celem ataku”, choć od dawna nie ma nic wspólnego z rządem i zajmuje się tylko ciężką pracą europosłanki. Pod jej postem na Twitterze znalazł się komentarz Witolda Waszczykowskiego, który odniósł się do odebrania Szydło funkcji premiera i rekonstrukcji rządu z przełomu 2017/2018.
Waszczykowski napisał, że „od Watykanu po Waszyngton nikt nie zrozumiał rekonstrukcji rządu z przełomu 2017/2018. Dymisji najpopularniejszej Premier i 1/3 rządu mającego poparcie sięgające 50 proc. Wielu się zastanawia komu ten rząd wtedy przeszkadzał i widać nadal przeszkadza”. Według Tomasza Siemoniak z PO ta wypowiedź Waszczykowskiego jest niezwykle ciekawa, bo jak to, „były ważny minister rządu PiS i obecny poseł do Parlamentu Europejskiego uważa, że rząd premier Szydło przeszkadzał prezesowi Kaczyńskiemu. Bunt na pokładzie?”. Dla dziennikarki „Gazety Wyborczej” Dominiki Wielowieyskiej wpis byłego szefa MSW też jest zastanawiający i widzi w nim „wotum nieufności wobec Jarosława Kaczyńskiego”. Jedno jest pewne. Jeszcze rok temu nikt związany z PiS, nie pozwoliłby sobie na jakąkolwiek krytykę prezesa i jego samowładztwa, ale dzisiaj sytuacja jest już nieco inna. Czyżby notowania Kaczyńskiego spadały na łeb na szyję? Czyżby to pierwsza poważna rysa na monolicie partyjnym? Czyżby pojawiło się wreszcie światełko w tunelu dla opozycji? Tamara Olszewska Źródło: gazeta.pl
No i wreszcie wyszło szydło z worka!? Jak to możliwe gangster: „Bez problemu wchodzi do Sejmu, ma kontakty z biznesem i światem polityki. W Gdańsku coraz więcej ludzi uważa go za nietykalnego”, Swoich odwiedza!?
Kim jest Morawiecki, że wygryza ministra finansów, ministra skarbu, a nawet panią premier? Skąd ma parasol ochronny tak skuteczny, że bez żadnego politycznego zaplecza wygrywa z Ziobrą, Szydło i Szałamachą, a totalna opozycja i media z prawa i lewa traktują Morawieckiego ulgowo?

18 11 2019 PiS znowu nocą zamierza przepchnąć kontrowersyjne ustawy.
„Start Sejmu IX kadencji podobny jak VIII – nocne głosowania, projekty rządowe schowane pod poselskimi, żeby nie konsultować, nie oceniać skutków, nie analizować. Żywioł, bo kasa na gwałt potrzebna. Rzeczywistość PL, listopad 2019” – napisała na Twitterze posłanka PO Maria Janyska.
A z harmonogramu posiedzenia Sejmu, który dołączyła do wpisu posłanka, wynika, że faktycznie partia rządząca zamierza powielać zwyczaje z poprzedniej kadencji. Przez minione cztery lata kluczowe ustawy przepychane były przez PiS pod osłoną nocy. Na posiedzeniu Sejmu nowej kadencji w najbliższy wtorek po godzinie 20.00 zacznie się tzw. procedowanie ustaw m.in. o likwidacji 30-krotności ZUS i o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, z którego rząd PiS zamierza sfinansować tzw. 13 emerytury. Głosowania zaplanowano po północy.  Za to bez przeszkód suweren będzie mógł wysłuchać expose Mateusza Morawieckiego. Wystąpienie premiera rozpocznie się we wtorek o godz. 10.00. Dodajmy, że z kolei w czwartek wieczorem Sejm ma wybrać sędziów Trybunału Konstytucyjnego, czyli odbędzie się glosowanie nad zgłoszonymi przez PiS kandydaturami Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza oraz Roberta Jastrzębskiego. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Likwidacja 30-krotności ZUS! Dla kogo to? Prezesi spółek Skarbu Państwa, którzy zarabiają miesięcznie ponad 100 tys. zł. dzięki jednej kadencji zyskają prawo do emerytury ponad 5 tys. zł miesięcznie. Zwykły obywatel o takiej emeryturze może jedynie pomarzyć
Ile będzie trwało expose Morawieckiego, 24 godziny czy może dłużej!? Uwaga! Uwaga! Bogatyzm stanie się tak powszechny w Polsce jak chleb!? Oby tylko jakaś epidemia nie wybuchła!
Cała reforma SN i TK polegała na wywaleniu kompetentnych sędziów z uwagi na przekroczenie przez nich wieku 65 lat i wsadzeniu na ich miejsce miernych ale wiernych pisowców powyżej 65 lat. Borys Budka w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził, że "PiS do Trybunału Konstytucyjnego deleguje ludzi, co do których ma pewność, że będą orzekać po linii partii rządzącej".
17 11 2019 „Chcielibyśmy zapytać pana Banasia, dlaczego – delikatnie mówiąc – zostaliśmy oszukani przez niego”.
…...chcę go przede wszystkim zapytać, jak strażnik odzyskiwania podatków sam przy tych podatkach tak znacząco manipulował. Był jak lis w kurniku, i to jest dla mnie najważniejsze: że człowiek, który ma być świętszy od papieża, nie jest...... mówił marszałek Senatu.
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2019 Burza po „Superwizjerze”: Szydło witająca się z gangsterami straszy sądem. Eksperci pytają o jakość służb.
„Bez problemu wchodzi do Sejmu, ma kontakty z biznesem i światem polityki. W Gdańsku coraz więcej ludzi uważa go za nietykalnego”- opisują dziennikarze kontakty gangstera Olgierda L. ze światem polityki i biznesu. Mowa jest o człowieku wyjątkowo niebezpiecznym. „Posłuszeństwo wymusza, używając maczet i tasaków. Kiedy jego ludzie kogoś dopadali, zwykle kończył w szpitalu albo w śpiączce. Podejrzewaliśmy, że nawet siedząc w areszcie, zdołał kierować swoimi ludźmi”
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2019 Gliński o posiedzeniu rządu: „Po prostu o suchym pysku teraz przez cztery lata”.
„Proszę brać przykład z Krystyny. Zaopatrywała się w sałatki własnym sumptem” – zadrwił internauta na Twitterze pod zarejestrowaną przez kamery TVP wpadką szefa resortu kultury Piotra Glińskiego. Podczas pierwszego posiedzenia nowego-starego rządu – nieuchwycony w kadrze minister – z ubolewaniem powiedział do swoich kolegów z rządu: „Czy wy widzicie… Nie ma wyżerki, nie ma kawy, herbaty. Po prostu o suchym pysku teraz przez cztery lata”. Ku uciesze jednych i zgorszeniu innych – nagranie zaprezentowano w „Szkle kontaktowym” w TVN24. Nie pierwszy to raz udaje się kamerom i mikrofonom uchwycić nieprzeznaczone dla mediów wypowiedzi rządzących. Najczęściej nie najlepiej świadczą one o ich nastrojach i o nich samych. Nie tak dawno temu kamery podsłuchały mało parlamentarną wymianę „poglądów” między obecnymi euro posłankami Annę Zalewską i Elżbietą Rafalską: „No ch…j wypatrzył?” – pytała szefowa MEN panią Zalewską. Innym razem wicepremierzy Gliński i Gowin zostali przyłapani na podkradaniu jabłka z biurka premiera Morawieckiego. Prawdziwą kompromitację „zaliczył” nieżyjący już prof. Jan Szyszko, gdy na początku posiedzenia rządu pojawił się z kopertą, dla Mariusza Błaszczaka. „To jest taka córka leśniczego…” – mówił Szyszko wyjmując kartkę z koperty. „A to jest kamera Polsatu” – zauważył przytomnie Błaszczak, wskazując na bliskie oko kamery … I wydało się… Cała Polska miała powód do spekulacji… Tym razem internauci też nie oszczędzają Piotra Glińskiego. „Laureat nagrody Człowieka Wolności. Wielbiciel wyżerki” – wyzłośliwiają się. Źródło: TVN24
Na oczach premiera, prezydenta, prezesa Kaczyńskiego prof. Gliński robi przekręt stulecia, za 500 mln złotych kupił kolekcję Czartoryskich dla narodu, która już od dawna do narodu należała. Padłem! W TVPiS rusza nowy teleturniej „Głoduj z Gowinem”. Uczestnicy będą próbowali przeżyć cały miesiąc za 17 tys. Program poprowadzi Piotr Semka.
No a co z przekrętem stulecia na 500 mln złotych? Gliński kupił kolację Czartoryskich dla narodu od narodu, ponoć teraz odkupi zamek w Malborku!?

17 11 2019 Awantura w Polsat News. Jakimowicz – admirator Macierewicza żądał wyproszenia ze studia jednego z gości.
Upust prawdziwej wściekłości dał w studiu Polsat News aktor Jarosław Jakimowicz, skarżąc się na falę hejtu, jaka wylała się na jego głowę po głośnym programie w TVP Info z początku listopada. Głównym gościem był tam Antoni Macierewicz. „Ja mam 50 lat. Dziękuję za te 50 lat walki o niepodległość, dziękuję za kraj, w którym żyję. W imieniu moich dzieci, Polaków, wszystkich tych, którzy rozumieją to i inaczej rozumieją. Dziękuję bardzo. Naprawdę jestem dumny i zaszczycony” – powiedział wówczas z widocznym dla polityka uwielbieniem. Teraz, wracając do tamtej sytuacji wywołał w programie „Skandaliści” żenującą awanturę, domagając się wyproszenia ze studia lewicowego aktywisty Piotra Szumlewicza, który krytycznie ocenił tamte słowa i postawę aktora. „Zachowuje się pan konformistycznie. Przyszła władza autorytarna i teraz robi pan z siebie ofiarę” – ocenił działacz. „Dostałem półtora tysiąca informacji z obrzydliwymi z hejtem i obrzydliwymi informacjami. Wiecie, dlaczego popełniłem błąd? Bo gdybym miał zrobić to jeszcze raz to przygotowałbym laurkę dla Macierewicza. Napisałbym piosenkę dla niego i pocałowałbym go w rękę” – krzycząc wręcz oświadczył Jarosław Jakimowicz.
„Człowieku spójrz na mnie. Czy widzisz tu ofiarę? Stań przed lustrem” – kontynuował swój „występ”, następnie zażądał wyproszenia rozmówcy ze studia. „Nie będę rozmawiać z pozycji ofiary, bo nie jestem ofiarą” – powtarzał rozsierdzony aktor. Prowadząca program A. Gozdyra musiała się podnieść, by obniżyć temperaturę „dyskusji”: „Panowie, Panowie” – gestykulując przywoływała do porządku rozgorączkowanych gości. „Nikogo wypraszać nie będziemy …” – uspokajała. źródło: Polsat News
Przez swoje działania i poglądy Jakimowicz jest wytykany palcami także w branży aktorskiej. Stracił też rolę w serialu dzień przed rozpoczęciem zdjęć. - Miałem jutro zacząć serial. To nie jest tak, że to miała być rozmowa, że to będzie za miesiąc; nie, już wszystko było przygotowane. Ja miałem na jutro umówiony samochód, że mnie odbiera o 6 rano sprzed domu, miałem tekst, wszystko. I dzwoni do mnie o 17 dzień wcześniej moja agencja i mówi: "Jarek, oni rezygnują z ciebie, przez twoje wypowiedzi" - powiedział w rozmowie na kanale YouTube wsensie.tv.
„Bardzo chcę dostać rolę pierwszoplanową, najlepiej w serialu, i zrobię wszystko...!” - tak powiedział Jakimowicz w studio!? Grał czy naprawdę taki jest!?
16 11 2019 Jastrzębski za Chojnę-Duch w TK. Nawet Ziemkiewicz nie wytrzymał. "Trzeba być poniżej poziomu".
W piątek PiS ponownie zgłosiło kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego. I tak jak dwa nazwiska - Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza - pozostały bez zmian, tak Elżbietę Chojnę-Duch, bez wiedzy samej zainteresowanej, zastąpiono Robertem Jastrzębskim. Ten ruch PiS wywołał wiele komentarzy.
Więcej na podstronie Aktualności


16 11 2019 Mateusz Morawiecki najbogatszym szefem rządu w historii. Sprawdziliśmy jego majątek.
Morawiecki dorobił się kiedy państwo teoretyczne było w rozsypce majątku wartego około 30 mln zł. Dziś piastuje najwyższe stanowisko państwowe i jaka może być wartość majątku klanu Morawieckich, 100 a może już 200 mln zł, i na tym nie koniec bowiem w finansjerze światowej czeka na niego już intratna posadka.
Więcej na podstronie Aktualności


16 11 2019 Marszałek Witek zamówi ekspertyzę czy 67<65!
Witek chce sprawdzić, czy do TK może kandydować osoba w wieku 65 lat. Do Trybunału Konstytucyjnego zamierzają kandydować Krystyna Pawłowicz 67 lat, i Stanisław Piotrowicz też 67 lat! Po ogłoszeniu kandydatur pojawiły się pierwsze wątpliwości. Nie wiadomo, czy wspomniane osoby mogą kandydować do TK – prawicowy rząd zmienił wiek przejścia sędziów Sądu Najwyższego na emeryturę, który ustalono na 65 lat. Wprowadzenie nowego wieku emerytalnego miało umożliwić pozbycie się z SN Małgorzaty Gersdorf. Zarówno Piotrowicz i Pawłowicz przekonywali wtedy, że… zmiana jest potrzebna. W ustawie o Trybunale Konstytucyjnym widnieje zapis, że kandydaci do TK muszą spełniać takie same wymogi, co sędziowie Sądu Najwyższego. Wszystko wskazuje więc na to, że Piotrowicz, Pawłowicz nie nadają się do kandydowania. „Gazeta Wyborcza” zapytała Witek o wiek PiS-owskich kandydatów. Marszałek odpowiedziała, że – jak podaje przywołany dziennik – „w ustawach mogą występować sprzeczności”. Sytuacja wzbudziła rozbawienie internautów, którzy wypominają partii rządzącej niebywałą hipokryzję i obłudę. „Nazwa partii, w której jest pani marszałek, też jest w sprzeczności ze stanem faktycznym”, „Sam istniejący przepis nie wystarcza! Teraz jeszcze trzeba go przetłumaczyć z polskiego na nasze !!!”, „Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze!” – to tylko niektóre komentarze użytkowników serwisu Wyborcza.pl. Źródło: wyborcza.pl
A jednak pomimo fali oburzenia, Kaczyński postanowił umieścić w TK Pawłowicz i Piotrowicza!? Czerwony Khmer pokazał środkowy palec wszystkim oburzonym, i wypiął się na naród!? Co jeszcze musi się stać by ulica zaprotestowała!? 
16 11 2019 „Błaszczakus corpus tekturus”, czyli Lotna Brygada Opozycji sama stawiła się w prokuraturze. Po zapowiedzi ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, że złoży zawiadomienie na Lotną Brygadę Opozycji po happpeningu z tekturowym czołgiem, działacze postanowili mu „pomóc”. Stawili się więc w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, gotowi do odbycia „kary”. Ubrani w pasiaki przynieśli „dowody zbrodni”. – „Tu jest corpus, a tu jest delicti” – powiedział jeden z brygadzistów, pokazując korpus czołgu i jego lufę. – „Proszę wyjść z tym przedmiotem!” – zakrzyknął strażnik. Niewiele zdziałali w prokuraturze, choć prosili: – „Pan dzwoni do Błaszczaka” i „Przykujcie nas chociaż do stojaków na rowery na 5 minut”. Poszli więc do Kancelarii Prezydenta, która mieści się nieopodal Sejmu przy Wiejskiej. Uznali, że skoro Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego, zanim zapadł prawomocny wyrok sądu, to może zrobić to samo w ich przypadku. Tutaj jednak nie znaleźli „Duda pomocy”… Znaleźli za to uznanie w sieci. – „Uśmiech i humor to oznaka zwycięstwa na głupotą polityków. W tekturowym państwie, to i corpus delicti z tektury”; – „Biedne ciecie, pewnie się modlą, abyście na ich zmianie nie wpadli”; – „Dawno się tak nie uśmiałem, mój typ poczucia humoru, delikatnie absurdalny i cholernie inteligentny. Szacunek, szkoda tylko, że Mariusz do usranej śmierci tego nie zrozumie” – komentowali internauci. Źródło: Twitter, koduj24.pl 
15 11 2019 Kuchciński miał znów być marszałkiem. Zawarł z Kaczyńskim układ?
Zawód był wielki, bo jak nieoficjalnie powiedział dziennikowi jeden z polityków PiS „układ, jaki zawarł z prezesem PiS, był taki: jeśli zrobisz dobry wynik w wyborach, będziesz wicemarszałkiem”. I zrobił wynik wprost rewelacyjny....
Panie marszałku kochany, z Biesem nie wchodzi się w układy, bo zawsze będziesz oszukany!? No a co stanie się z rządową willą, i służbową limuzyną, przepadnie na amen!?
Więcej na podstronie Aktualności

15 11 2019 Schreiber na pytanie, dlaczego PiS zamierza wypłacić tzw. 13 emerytury z funduszu dla osób niepełnosprawnych, odparł: „Bo tak chcemy”PiS na różne sposoby „wyciąga” pieniądze, aby sfinansować swoje obietnice wyborcze. Zamierza więc zlikwidować 30-krotność składek na ZUS. Sięga także po pieniądze zgromadzone w Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.
„Flagowa dyrektywa klasy rządzącej: arogancji i chamstwa nigdy za wiele…”;
Więcej na podstronie Aktualności

15 11 2019 Atak TVP na marszałka Senatu, który śmiał wygłosić orędzie do narodu!
Fantastyczne posunięcie nowego marszałka Senatu, pana Tomasza Grodzkiego. Uznał on, zresztą słusznie, że przyjmując takie stanowisko, należy przedstawić się narodowi i postanowił wygłosić orędzie w Telewizji Publicznej, zaraz po „Wiadomościach”. Dla pana Kurskiego był to zapewne szok, nie mógł przecież odmówić, jednak odpowiednio „przygotował” odbiorców swojej telewizji do tak nieoczekiwanego wydarzenia. Sytuacja dla „reżimówki” bardzo niekomfortowa, więc trzeba było szybko odpowiednio zareagować i pokazać w „Wiadomościach”, kim jest nowy marszałek. Nie ma co, dziennikarze świetnie się przygotowali i ostro rzucili na marszałka. Najpierw porównano jego majątek z majątkiem Elżbiety Witek, przy którym pan Grodzki wyszedł na krezusa. Przy okazji wyemitowano też fragment jego rozmowy z Robertem Mazurkiem. Dziennikarz usiłował dociec, ile tak naprawdę zarabiał pan profesor w minionych latach i nie chciał przyjąć do wiadomości, że wysokość tych zarobków obejmowała też dochód żony. Przypomniano również, że profesor był przez 18 lat dyrektorem szpitala, który znalazł się na progu bankructwa, a wisienką na torcie była wypowiedź prof. Agnieszki Popieli, oburzonej wyborem na marszałka Senatu człowieka, któremu wręczyła łapówkę w wysokości 500 dolarów za operację matki. Zgodnie z tradycją Telewizji Publicznej, Tomasz Grodzki nie miał możliwości odnieść się do tak ostrej krytyki. Z przekazu telewizyjnego wyłonił się nam człowiek, nieco szemrany. Tu łapówka, tam jakieś machlojki przy deklaracjach majątkowych, a do tego fatalne zarządzanie szpitalem. Jak widać, dziennikarze Kurskiego stanęli na wysokości zadania. Teraz telewidz został już odpowiednio „urobiony”, spokojnie odbierze orędzie pana profesora i nie da się nabrać, bo już zna całą prawdę. Oczywiście, pod warunkiem, że nie wyłączył wcześniej telewizora, bo o wystąpieniu marszałka Sejmu „Wiadomości” nie raczyły poinformować. Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
W 2011 roku Kutz tak powiedział: Na wszystko jednak czas przychodzi i normalność też się odrodzi ! - Senat stał się zabawką mechaniczną nakręcaną przez PO.

15 11 2019 Giertych „pociesza” Jacka Kurskiego, który musiał wyemitować w TVP orędzie marszałka Grodzkiego.
– „Jacku głowa do góry! Mówili, że nic Ci się nie udało i że nie można oglądać tej twojej telewizji, a ja dzisiaj obejrzałem świetne orędzie Marszałka Senatu. Gratulacje!” – napisał na Twitterze Roman Giertych. TVP, kierowana przez Jacka Kurskiego, musiała bowiem wyemitować wystąpienie nowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Takie prawo przysługuje m.in. właśnie trzeciej osobie w państwie. Internauci przyłączyli się do kpin Giertycha: – „O północy Suski wygłosi orędzie, że Kaczyński jest lepszy od Piłsudskiego”; – „To może Pan wpłynie, po starej znajomości, na Jacka Kurskiego, żeby nawrócił się na drogę prawdy i cnoty w TVP”; – „Kura się nawróci, jak okręt będzie tonął. Pierwszy będzie Czarnecki Rysio, a potem Jacuś”. 
– „Ciekawe, czy pochwali się oglądalnością. Obstawiam, że była rekordowa” – zastanawiał się jeden z internautów. Jacek Kurski ma bowiem zwyczaj umieszczania na swoim profilu na Twitterze wyniki oglądalności a to meczów, a to transmisji z organizowanych przez TVP imprez itp. Tym razem na jego Twitterze nie pojawiła się informacja, ile osób oglądało wystąpienie prof. Grodzkiego… Źródło: Twitter, koduj24.pl
Zawiodłem się na Grodzkim,orędzie nic nowego, tak mówili Bierut, Gomułka, Gierek etc...To były pobożne życzenia marszałka Grodzkiego, takie lanie wody! Zobaczymy za kilka miesięcy kto miał rację!? I obym się mylił!
14 11 2019 „My na pewno tego nie poprzemy”. Porozumienie Gowina zdecydowanie przeciwko zniesieniu 30-krotności
Zdaniem Maksymowicza likwidacja 30-krotności stanowi przejaw osłabienia przedsiębiorczości.
…..Dość długo zastanawialiśmy się, o co chodzi i nie mamy pojęcia. Czy to jest efekt burdelu? Wie pan, jak to działa? Tam w PiS-ie mają zebrane in blanco podpisy tych najbardziej zaufanych pod ustawami. Jak coś komuś przyjdzie do głowy, to pisze projekt i załącza te podpisy”
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2019 Narodowiec z dzieckiem na ramionach jako „żywą tarczą” atakował policję. Odpowie przed sądem?
Opinia publiczna domaga się odebrania praw rodzicielskich mężczyźnie, który z kilkuletnim dzieckiem na ramionach próbował przedrzeć się przez policyjny kordon i atakował funkcjonariuszy – po rozwiązaniu marszu narodowców we Wrocławiu.
„Ojciec z na oko 3-letnim dzieckiem na ramionach niczym Rejtan stanął w miejscu największego zagrożenia, gdzie chuligani rzucali petardy i butelki, a policjanci odpierali ataki m.in. z użyciem gazu łzawiącego.....
Na Marszu Niepodległości w Warszawie dziecko na ramionach tatusia skandowało: „A na drzewach zamiast liści…”
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2019 Nowo wybrany marszałek Senatu wygłosi dziś orędzie w TVP. PiSowska telewizja szuka haków na Grodzkiego.
Marszałek podkreślił, że swoje pierwsze orędzie napisał osobiście, a w Radiu Zet oświadczył: „Chcę uspokoić Polaków i wytłumaczyć co oznacza, że Sejm jest w rękach rządu, a Senat opozycji”.
Tymczasem PiSowska telewizja zabrała się już za szukanie haków na nowego marszałka. „Publiczny nadawca nie odpuszcza Tomaszowi Grodzkiemu i poddaje go ostrej kontroli.”......„Że też Kurski i jego ferajna nie byli tacy dociekliwi w przypadku Szyszki, Banasia czy choćby zwykłego posła”....
Więcej na podstronie Aktualności


14 11 2019 Lotna Brygada Opozycji „wkręciła” Marka Suskiego.
W przeciwieństwie do swej partyjnej koleżanki Krynickiej, Marek Suski wykazał się przynajmniej poczuciem humoru… Lotna Brygada Opozycji sfilmowała spotkanie z politykiem na Krakowskim Przedmieściu: „Panie Suski, pan się nie chowa, jest pan otoczony. Pośle Suski, coś panu wypadło, o tutaj” – zaczepił Marka Suskiego jeden z aktywistów z Lotnej Brygady Opozycji. Kiedy szef gabinetu politycznego premiera odwrócił się, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście mu coś upadło, wtedy aktywista pospieszył mu z „pomocą”: Pan się nie schyla, to przyzwoitość” – powiedział. Zgoła inaczej było wcześniej z cieszącą się nie największą sympatią mediów byłą posłanką Prawa i Sprawiedliwości Bernadettą Krynicką. W podobny sposób zaczepiona niedaleko budynku Sejmu odgryzła się żartownisiowi w dość typowym dla siebie stylu: „zamknij się pan”. Źródło koduj24.pl
Suski lansuje prezesa Jarosława Kaczyńskiego, jako sympatycznego żartownisia, który stroni od brzydkich słów. No a to, co to jest towarzyszu Suski: ''zdradzieckie mordy'', ''kanalie'', „gorszy sort”, „ spieprzaj dziadu” etc. Kaczyński jest tak uczciwy jak Stalin, aż do bólu!?
Ukryte talenty Suskiego, śpiewa, tańczy, stepuje, recytuje no i od dawna maluje obrazy.
Suski dostanie medal bohatera narodowego za zdobycie tablic Układu Kaczyńskiego!
Z forum: Sam mi się pysio śmieje , gdy ujrzę to oblicze o nienachalnej inteligencji . Gloryfikacja głupoty serwowana obficie przez pisowładców święci triumfy . Teoria sterowania ciemnym ludem , póki co sie sprawdza.
14 11 2109 PiS wcale nie wycofał się z likwidacji 30-krotności składek na ZUS – do Sejmu trafił projekt ustawy w tej sprawie.
…..W naszej ocenie likwidacja 30-krotności w oczywisty sposób doprowadzi do spadku wynagrodzeń tych grup zawodowych, które są kluczowe dla rozwoju nowoczesnego państwa: specjalistów, informatyków, kadry kierowniczej średniego szczebla czy wolnych zawodów”- Gowin
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2019 Prof. Tomasz Grodzki nie zajmie kosztownej willi po Karczewskim.
Nowy marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział w rozmowie z Radiem Zet rezygnację z wystawnego stylu życia w stylu PiS i podkreślił, że nie zamierza zamieszkać w kosztownej wilii rządowej zajmowanej dotychczas przez Karczewskiego. „…Być może zmienię pokój (w hotelu sejmowym, z innymi parlamentarzystami – przyp. red.) na trochę większy, bo pewnie przybędzie papierów i oczekuję, że rodzina czasem będzie mnie odwiedzać. Więc chciałbym mieć nieco więcej przestrzeni, ale willi nie planuję, złożyłem taką deklarację. Jest dość kosztowna i nie wydaje mi się potrzebna” – wyjaśnił nowy marszałek Senatu.Prof. Grodzki jest zdania, że Stanisław Karczewski winien rządową willę opuścić i zapewnił, że kancelaria Senatu nie planuje jej w przyszłości opłacać. Zwrócił uwagę, że „Borusewicz przez kilka kadencji mieszkał cały czas w domu poselskim i korona mu z głowy nie spadła”. W tym samym czasie były marszałek Karczewski stwierdził w RMF FM, że wyprowadzi się, gdy będzie do przeprowadzki gotowy. W rozmowie pojawił się także wątek drugiego wicemarszałka Senatu dla PiS. – „Bardzo nie podobały mi się wczorajsze pomruki ze strony marszałka Terleckiego, że „jak nie dostaniemy dwóch [wicemarszałków] to wy nie dostaniecie w Sejmie”. Na szczęście zwyciężył rozsądek i poczucie odpowiedzialności. To odbyło się w sposób taki, jak powinno być w parlamentaryzmie, czyli największa partia opozycyjna w Sejmie też ma jednego wicemarszałka – powiedział Grodzki w programie „Gość Radia ZET”.
„Na dzień dzisiejszy temat jest zamknięty” – uciął zdecydowanie spekulacje ze strony przedstawicieli PiS, że ugrupowanie z czasem może starać się o drugiego wicemarszałka w izbie wyższej parlamentu. Źródło: naTemat
Prof. Grodzki nie zajmie wilii rządowej, bo Karczewski podobnie jak Kuchciński nie ma zamiaru jej opuszczać!? No bo gdzie biedacy teraz zamieszkają, na jakimś obskurnym osiedlu, to byłaby hańba dla państwa polskiego!?

14 11 2019 Banaś będzie się tłumaczył przed senacką komisją? Nie wyklucza tego marszałek Grodzki.
Nowy marszałek Senatu Tomasz Grodzki nie wyklucza, że będzie chciał, aby Banaś złożył wyjaśnienia senatorom. – „Poważnie rozważamy wezwanie szefa NIK Mariana Banasia przed senacką komisję” – powiedział prof. Grodzki. Chodzi oczywiście o budzące wielkie wątpliwości oświadczenia majątkowe, które złożył Banaś. Według „Superwizjera” TVN miał w nich zaniżyć dochody z wynajmu kamienicy w Krakowie, w której działa hotel „na godziny”. Nie mniejsze kontrowersje budzą jego kontakty z półświatkiem przestępczym. Centralne Biuro Antykorupcyjne aż pół roku kontrolowało oświadczenia majątkowe Banasia. Szef NIK zgłosił uwagi do raportu CBA. Teraz Biuro je analizuje, co może praktycznie trwać w nieskończoność. To właśnie dlatego nowy marszałek Senatu rozważa wezwanie Banasia. – „Senackie komisje mają, oprócz tego, że nie mogą powoływać komisji śledczej, mają niemal takie same uprawnienia jak komisje sejmowe” – przypomniał Grodzki. A Banaś – jak gdyby nic – pojawił się wczoraj na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu. Zasiadł w ławach dla gości na sali plenarnej. Kiedy wchodził do gmachu parlamentu, nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.  Źródło: tvn24.pl
Stanisław Karczewski: Przesłuchanie Mariana Banasia w Senacie byłoby bezprawiem.. Jego zdaniem Izba wyższa nie ma w tym zakresie żadnych kompetencji i stanowiłoby to złamanie prawa.
Bezprawiem jest nieprzesłuchanie Banasia, Biereckiego, Glapińskiego, Kaczynskiego!? Przesłuchanie to nie skazanie, a można się oczyścić z zarzutów. No tak a jak czapka gore!?

14 11 2019 Mateusz Morawiecki może w Sejmie więcej! „Wygrali wybory? Wygrali. Czy zrozumienie tego przekracza Pani możliwości?” W czasie pierwszego posiedzenia Sejmu premier i debiutujący poseł Mateusz Morawiecki, składając formalną dymisję, z mównicy sejmowej mówił o dokonaniach swojego rządu. Przekroczył wyznaczony na mowę kwadrans o niemal … osiem minut, z powodu czego marszałek Sejmu Elżbieta Witek aż dwukrotnie zwróciła mu uwagę. Mimo tego Mateusz Morawiecki kontynuował przemówienie. – Gdyby był to Sławomir Nitras, ja czy poseł Michał Szczerba, zakończyłoby się to ukaraniem nas, zabraniem części naszego uposażenia. Parlamentarzyści powinni być równo i sprawiedliwie traktowani. Ale nie są. I pewnie nie będą – skomentowała sytuację posłanka PO Monika Wielichowska. Przypomnijmy: mowa o niebagatelnym sumach. Jak podaje portal WP, Wielichowskiej potrącono z uposażenia jedną czwartą, czyli 1740 zł. Rekordzistą pozostaje Sławomir Nitras, którego ukarano dwukrotnie, co kosztowało polityka łącznie ponad 10 tys. zł.  Poseł Michał Szczerba nie szczędził premierowi słów krytyki. „Znowu PiS dzieli nas na lepszy i gorszy sort. Poseł debiutant, a takim jest Morawiecki, musi się uczyć, że polecenia Marszałka się wykonuje. Jeśli się nie wykonuje to może mu grozić pewnego rodzaju sankcja, również finansowa. […] premier, który jest uporządkowany, powinien sobie to 15-minutowe wystąpienie przygotować wcześniej. A nie fantazjować, tak jak wczoraj chwaląc Banasia za przygotowanie reformy administracji skarbowej, chociaż stworzył on wokół siebie grupę, która okazała się mafią” – powiedział dziennikarzowi WP. Poseł uważa też, że Morawiecki powinien … nauczyć się regulaminu sejmu.  Przypomniał, że jemu zabrano 2,5 tysiąca złotych za przekroczenie minutowego wystąpienia o 37 sekund. Czyżby obyczaj karania wyłącznie posłów opozycji miał szansę utrzymać się także w tej kadencji sejmu? Źródło: wp.pl
Nie ma mocnych na Morawieckiego!? Tak pięknie mówił ze grzechem byłoby mu przerwać. Wkrótce wygłosi expose, kilkunastogodzinne i nikt nie będzie go z czasu wyliczał!?
List do Marszałka-Seniora Antoniego Macierewicza.
Kochany Panie Antoni!!!
Czekałem, czekałem i się doczekałem. Wrócił Pan!. Tyle listów do Pana wysłanych, tyle dobrych podpowiedzi, tyle rad bezcennych bez których z pewnością nie przeżyłby Pan meandrów politycznych losów. I znowu Pan jest. Dlatego nie może zabraknąć mojej dla Pana rady cóż ma Pan powiedzieć na początek tej nowej kadencji Sejmu.
Oto ułożone dla Pana przemówienie; Posłanki i posłowie! Panie i Panowie!
Zostałem wybrany jako Marszałek-Senior, gdyż Prawo i Sprawiedliwość jest Wam winna przeprosiny za te wszystkie łgarstwa dzięki, którym doszliśmy do władzy. I poruszony wyrzutami sumienia chciałbym przeprosić wszystkich za to, że w pełni świadomy, że straszna smoleńskiej katastrofie nie była spowodowana żadnym zamachem a ja łgałem bezczelnie przez wiele lat wskazując, że istnieją dowody na sprawstwo katastrofy, a ich od początku nie było.
W pierwszej kolejności chciałbym przeprosić Rodziny Ofiar Katastrofy za to, że swoją podłością zatruwałem im dzień po dniu i nie pozwalałem odbyć żałoby. Szczególnie przepraszam tych, którzy musieli przeze mnie przechodzić koszmar niechcianych ekshumacji. Ze łzami w oczach przepraszam córkę oficera BOR-u, który oddał swoje życie na służbie u Prezydenta RP, a która ze względu na swoją niepełnosprawność każdą kłamliwą informacje o zamachu przeżywała stukrotnie. Pokornie przepraszam pana przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska za insynuacje, że mógł stać za zamachowcami. Wiem panie Przewodniczący, że nie ma słów potępienia, które określiłyby takiego oszczercę jak ja. W imię chrześcijańskiego miłosierdzia proszę Pana o przebaczenie. Przepraszam Obywatelki i Obywateli RP, którzy przez lata nie mogli poznać prawdy o tej katastrofie ze względu na wymyślane przeze mnie coraz to nowe teorię zamachu. Przepraszam tych, którzy uwierzyli w zamach zrobiony przy użyciu helu, magnesów, sztucznej mgły, trotylu. Wybaczcie mi proszę i wyznaję ze wstydem, że robiłem to wiedziony cynizmem i żądzą władzy, po to aby oczernić przeciwników politycznych i skuteczniej pozbawić ich rządów. Przepraszając wszystkich chciałbym otworzyć posiedzenie nowego Sejmu i jednocześnie zapowiedzieć, że nie złożę ślubowania poselskiego mając świadomość, że nie jestem godny tego zaszczytu. I chciałbym nadto oświadczyć, że koszty wydatkowane na bezsensowną podkomisję smoleńską spłacę z mojego majątku. Tak, panie Antoni. Takie przemówienie tłumaczyłoby dlaczego zgodził się Pan pełnić rolę Marszałka-Seniora.
Zawsze do usług, Roman Giertych
PS Bezczelny kłamco! Ponieważ powierzenie ci roli Marszałka-Seniora oznacza, że nikt Ci nie da już żadnego poważnego stanowiska, to jest twoja ostatnia szansa, żeby ludzie usłyszeli przeprosiny za kłamstwo smoleńskie. Źródło Facebook 
Macierewicz to były mistrz sportu w skokach z wieży do wody! Od kilku lat trenuje skoki ale do pustego basenu, bo boi się, że go agenci obcego wywiadu wytropią i utopią.
Czy Kaczyński jedynie testuje reakcję Polaków, co wcześnie wielokrotnie czynił, i w ostatniej chwili wyciągnie z kapelusza czyste, białe króliczki, albo kandydatury należy traktować zupełnie serio, jako wyraz abnegacji pana na Nowogrodzkiej!?
Pawłowicz była posłanka znana jest z wulgarnych, napastliwych wystąpień zarówno w Sejmie, jak i w mediach społecznościowych. „Chlew”, „zamknij się”, „zamknijcie mordy tak, jak prezes powiedział”, „bydło poselskie” – pokrzykiwała na posłów PO
Piotrowicz czuje się pokrzywdzony przez komunizm. „Był ofiarą poprzedniego systemu” I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do niego zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał mu w klapę Krzyże Zasługi.
Więcej na podstronie Polityka
13 11 2019 „Premier bez charyzmy, ministrowie bez politycznego znaczenia. Rządzić będzie szef partii. PRL bis”.
Trzeba dużo zmienić by wszystko zostało po staremu mówi znana nie od dziś zasada… I to ona zadecyduje teraz o kształcie nowego rządu. Morawiecki podał swój rząd do dymisji, a na nowym rozdaniu sam najwięcej skorzysta …..
Najgorzej na obecnych przetasowaniach wyszedł natomiast ważny przeciwnik Morawieckiego – Zbigniew Ziobro. „Przelicytował, gdy jego ludzie publicznie żądali zmiany premiera albo gdy chciał być wicepremierem” – ocenia polityk prawicy.
Wpływy zachował Jarosław Gowin. Pozostaje wicepremierem i ministrem nauki, a jego współpracowniczka Jadwiga Emilewicz obejmie Ministerstwo Rozwoju....
Socjalizm pokazuje kły! Pobito rekord urzędniczy, 20 ministerstw, ponad 100 wiceministrów. Tysiące nowych etatów ma nepotów. Oto nowy rząd Morawieckiego!
Więcej na podstronie Aktualności

13 11 2019 „Senat musi wrócić do swojej roli, czyli zamiast szybkiego prawa, ustanawiać dobre prawo”.
„Możemy się spierać, ale jednocześnie musimy pamiętać, że reprezentujemy, jak mało kto, majestat Rzeczypospolitej i potęgę tego narodu, którego musimy strzec i chronić. Senat jest wyższą izbą parlamentu. Jeżeli ktoś myśli, że będziemy tylko rolą hamulcowego dla Sejmu, to jest w błędzie. Senat musi tylko i wyłącznie wrócić do swojej roli, czyli zamiast szybkiego prawa, ustanawiać dobre prawo.....
PRAWO MA POMAGAĆ A NIE SZKODZIĆ. Marszałek Sejmu, Prezydent. Premier. Prokurator Generalny, Minister Sprawiedliwości wiedzą, że obecny system prawa nie zapewnia obywatelom bezpieczeństwa, ochrony jego prawa materialnego, wolności. Znany jest im chaos i bezprawie.......
Więcej na podstronie Aktualności

13 11 2019 „Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy, po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy…”
Wiele emocji budzi obietnica podwyższenia płacy minimalnej do 3 tys. w 2021 r. i 4 tys. w 2024 r. dla wielu to powód do radości, jednak ci, którzy znają się na ekonomii, przestrzegają przed negatywnymi skutkami takiego posunięcia. Jarosław Kaczyński nie widzi powodów do niepokoju, bo jak stwierdził w rozmowie z dziennikarzem radiowej Jedynki (11 września), rozmawiał już z prezesem NBP i wie, że może być spokojny. Według wstępnych szacunków, podwyżka płacy minimalnej niczym nie zagrozi gospodarce i tego należy się trzymać. Dziennikarze portalu gazeta.pl nie przyjęli słów pana prezesa bezkrytycznie i zwrócili się do NBP o dane, które potwierdziłyby słowa Kaczyńskiego. Trzeba było na odpowiedź nieco poczekać, bo ważniejsze były wybory parlamentarne, ale teraz wreszcie dotarła ona do gazety.pl tylko, że brak w niej odpowiedzi na konkretne pytanie. Maria Wołk zastępczyni dyrektora Gabinetu prezesa NBP odsyła zainteresowanych do raportu o inflacji, znajdującego się na stronie banku centralnego i informuje, że NBP oraz Pada Polityki Pieniężnej prowadzą dogłębną analizę wszystkich czynników, które mają wpływ na gospodarkę państwa. W tej sytuacji „informowanie o poszczególnych elementach owego procesu na etapie wstępnego gromadzenia materiałów, przed ich weryfikacją, byłoby obarczone możliwością nieporozumień i generowałoby zagrożenie dla sformułowania prawidłowych wniosków, a w skrajnych przypadkach mogłoby powodować niekorzystne zjawiska dla polskiego systemu finansowego”. Pani Wołk podkreśla, że na obecnym etapie, gdy mowa jeszcze tylko o „dokumentach roboczych”, nie mogą one stanowić informacji publicznej i tym samym nie podlegają udostępnieniu w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Odbyła się więc rozmowa prezesa Kaczyńskiego z panem Glapińskim czy też nie? Otrzymał on zapewnienie, że rzeczywiście wzrost płacy minimalnej nie będzie miał negatywnych skutków dla polskiej gospodarki? Któż to wie… Tamara Olszewska Źródło: gazeta.pl, koduj24.pl
Morawiecki likwidując OFE pozbawia emerytów około 200 zł emerytury jaką otrzymuję z funduszu? Ale o tym się nie mówi, bo to wielka tajemnica wiary, bo złodziej kradnie po cichu, i po ciemku!

13 11 2019 Kaczyński, przyjaciel zwierząt!
Media rozpisują się o pewnym wydarzeniu, które miało miejsce w Sejmie. Do Jarosława Kaczyńskiego podeszła posłanka z KO, Katarzyna Piekarska.
Prezes pocałował ją w rękę i podpisał się pod przyniesionym przez nią dokumentem.
Jak skomentował to dziennikarz Polsat News Klaudiusz Slezak, „Piękny obrazek. Katarzyna Piekarska rozmawia z Jarosławem Kaczyńskim na sali sejmowej. Po rozmowie Jarosław Kaczyński całuje Katarzynę Piekarską w rękę. Ta się obraca i wyraźnie mówi ‚wow”. Już wiadomo, że pani Piekarska zaprosiła prezesa PiS do Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół zwierząt, a takiej prośbie Kaczyński nie mógł odmówić, bo przecież losy zwierzaków zawsze był mu bardzo bliskie.Tak więc posłanka Piekarska zadowolona, jej Zespół powiększył się o kolejną osobę i to taką ważną, a ja zastanawiam się, w jakiej rzeczywistości my żyjemy, gdy zachowanie, które powinno być normą, urasta do rangi cudu. Zastanawiam się też, czy coś nagle odmieniło prezesa czy też to kolejne przeobrażenie, tak potrzebne na czas kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Tamara Olszewska Źródło: gazeta.pl, koduj24.pl
Zobaczcie jaki ludzki pan z tego prezesa, nie powiedział sp.... dzia...tylko podpisał „wrogowi”!?

13 11 2019 „Stanisław Karczewski nie pokazał klasy po przegranej”.
Były marszałek Senatu Stanisław Karczewski wydaje się mieć albo kłopoty z oceną rzeczywistością, albo problemy z pamięcią. Bo jak inaczej tłumaczyć jego wypowiedź dla TVP Info: – „Poczułem się urażony, bo przecież starałem się, żeby debaty w Senacie odbywały się zupełnie w innej atmosferze niż w izbie oddalonej o kilkaset metrów stąd”. To był komentarz Karczewskiego do słów Tomasza Grodzkiego. Nowy marszałek izby wyższej zapowiedział bowiem, że „w Senacie drzwi będą otwarte dla przyzwoitości, normalności, poszanowania Konstytucji i regulaminów Senatu, natomiast będą zamknięte dla obłudy, kłamstwa, niegodziwości”. – „Stanisław Karczewski nie pokazał klasy po przegranej. Na antenie TVP Info opowiadał bajki, że wystąpienie prof. Grodzkiego po wyborze go na marszałka było agresywne, konfrontacyjne. Kto je słyszał, ten wie, że nowy marszałek mówił sensownie, w sposób jednoczący, a nie dzielący” – podsumował Patryk Słowik z „DGP”. No to internauci przypominali Karczewskiemu: – „Tak panie marszałku – debata w środku nocy nad ustawami sądowymi po godzinie od przesłania druków to była ta atmosfera refleksji”; – „Urzekła mnie ta historia…. I mówi to ktoś, kto urządzał cyrk z procedowaniem o 3 w nocy….Żartowniś z tego Pana…”; – „Panie Karczewski, mam wrażenie, że Pan się oderwał od ziemi i NAPRAWDĘ uważa, że stworzył przyzwoity Senat. Niestety zupełnie Pan się myli, to był najgorszy Senat w III RP”. Nie zabrakło wątków, dotyczących wcześniejszych, bulwersujących wypowiedzi Karczewskiego oraz jego zamiłowania do zbytków: – „Urażony idealista, który jeszcze niedawno tłumaczył nauczycielom i rezydentom, że powinni pracować dla idei: „Ja pracowałem dla idei, pracuję dla idei i będę pracował dla idei’- głosił Marszałek, który za pracę dla idei brał 20 tys. miesięcznie No i ta willa…”; – „Czy były marszałek senatu spakował już swoje walizki i obraz za 7700 złotych polskich?”. Przypomnijmy tylko, że swoją pomoc w przeprowadzce zaoferowała Karczewskiemu „Lotna Brygada Opozycji” już kilka tygodni temu, o czym pisaliśmy w „Panie hrabio Karczewski! Pan nie zapomni zabrać portretu za 7.700 złotych”. Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
Z przyjemnością i satysfakcją obejrzę i wysłucham orędzia nowego marszałka Senatu w reżimowej TVPIS. J-23 znowu nadaje! Czy Kurski już wymyślił „tło” na jakim wygłosi orędzie marszałek senatu!?
Złote myśli marszałka Karczewskiego: Za 300 tys rocznie można już pracować dla każdej Idei !? Ile wynosi 1 idea, panie Karczewski, więcej niż euro ?Drożdżówka w cukierni w hurcie kosztuje złotówkę. Gdyby w Polsce tę drożdżówkę można było sprzedać za 6 zł, to automatycznie pracownicy mogliby już w tej chwili zarabiać ok. 4 tys. zł miesięcznie”– mówił marszałek Karczewski!? 
12 11 2019 Stanisław Piotrowicz dla „Sieci”: „Gdybym był komunistą trafiłbym do Platformy”
Trzeba nie lada buty i bezczelności, by tak jak PISowski funkcjonariusz Stanisław Piotrowicz oświadczyć: gdybym był komunistą dziś byłbym w Platformie.
Piotrowicz od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotnicze. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie, a także kierownikiem szkolenia partyjnego i społecznym inspektorem pracy.
Widywałam takich „wrażliwych” sekretarzy PZPR służbowo pieprzących o sercu po lewej, ateistycznej stronie, a prywatnie chowających się za krzaczkami w czasie chrztów i komunii progenitury. Tyle że kiedyś nie mówiło się o „wrażliwości katolickiej”, tylko o świeczce dla Pana Boga i ogarku dla diabła, albo po prostu, o trzymaniu dwóch srok za ogon, tak na wsiakij, pażarnyj słuczaj, jak mawialiśmy my. mający za sobą obowiązkowe lekcje języka rosyjskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

12 11 2019 „Lotna Brygada Opozycji” z tekturowym czołgiem na pl. Piłsudskiego – Błaszczak chce zawiadomić prokuraturę
„Gdzie jest wrak?”. Najpierw zostali zatrzymani przez sporą grupę policjantów, bo na pl. Piłsudskiego przebywał Jarosław Kaczyński ze świtą. Dopiero kiedy pisowska wierchuszka wsiadła do limuzyn i odjechała, „Lotna Brygada Opozycji” mogła dostać się na plac.
„A happening podkomisji smoleńskiej, która od tylu lat okrada Polaków jakoś w MONie nikomu nie przeszkadza”; – „Salutowanie i tytułowanie ministrem Pana Misiewicza nie znieważało oficerów?”.
Więcej na podstronie Aktualności

12 11 2019 Na Marszu Niepodległości w Warszawie dziecko skandowało: „A na drzewach zamiast liści…”
– „Nowe pokolenie „patriotów”?” – napisał na Twitterze Piotr Fijałkowski. Na nagraniu, które dołączył do wpisu, widać dziewczynkę, która skanduje nienawistne hasło: „A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści”. Przeplata je okrzykami „Bóg, honor, ojczyzna”. A wszystko działo się podczas wczorajszego warszawskiego Marszu Niepodległości w Warszawie. Nie pokazujemy całego nagrania, bo to nie dziecko zawiniło, tylko jego rodzice czy opiekunowie. Nie wiadomo, kim jest mężczyzna, na ramionach którego siedzi dziewczynka. Na nagraniu widać, że nie reaguje na wykrzykiwane przez dziecko nienawistne hasło i rozmawia przez telefon.
Adres filmu: https://twitter.com/i/status/1193961168177639426
– „To dla mnie jako ojca jest twardy dowód na to, że nie istnieje żaden zdrowy nacjonalizm. Nacjonalizm to patologia, rak umysłu. Tu przykład degrengolady, której pozwala się swobodnie rozwijać, by trwać u władzy. Kogoś należy za to rozliczyć. Ciebie, Kaczyński, i twoich klakierów”; – „Żal komentować… Przecież to dziecko nawet nie wie kto to byli komuniści….. Takim rodzicom należałoby dać kuratora albo ograniczyć prawa….”; – „Nie wszyscy powinni mieć dzieci” – komentowali internauci. Fijałkowski zasugerował, że sprawą powinna zająć się policja i Rzecznik Praw Obywatelskich. Internauci dodawali, że także Rzecznik Praw Dziecka, choć w tym ostatnim przypadku mieli wątpliwości: – „A RPD to coś robi, czy cały czas siedzi w Kościele?” – zapytał jeden z nich. Nie wierzą też, że w działania policji: – „I tak przez 3 lata będą prowadzić śledztwo, powoływać biegłych historyków, językoznawców, kulturoznawców etc. Policja nie ma to czasu, musi pilnować jednego zwykłego posła” – skomentował kolejny internauta. Źródło: Twitter , koduj24.pl
Zostało mi niewiele lat życia. Jednego czego żałuję to tego, że urodziłem się w Polsce. Tutaj wegetuję już przez ponad 60 lat. To oczywiście moja wina bo najpierw nie byłem w PZPR potem tylko krótko w pierwszej "S" ale nigdy nie w AWS ani w PO czy PiS lub ZChN . Jak widzę , czytam i słucham co się dzieje to życzę władzy i jej pociotkom wszystkiego najgorszego. Amen
Kiedyś byliśmy jednym narodem aż do momentu kiedy pojawili się Kaczyńscy ze swoim PiSem.
Ci „prawdziwi patrioci” co tak chcą Boga, gdy na nabożeństwie pada: przekażcie sobie znak pokoju. Odpowiadają „śmierć wrogom ojczyzny” i wyciągają prawą rękę? Ci fanatycy z sekty smoleńskiej w jednej ręce trzymają różaniec a w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja. Co dla prawdziwych Polaków tych zacnych synów ojczyzny znaczy dewiza: Bóg, Honor, Ojczyzna. Boga nie znają, honoru nie mają, a ojczyznę w czterech literach mają.
Z forum:Dziecko ! A skąd ja ci teraz komunistów wytrzasnę ? No chyba że u pisdokratów poszukamy, tam jeszcze jest szansa , to sobie powieszasz .

12 11 2019 „Trzeba sprawdzić, czy Andrzeja Dudy nie należy postawić przed Trybunałem Stanu.
Władysław Kosiniak-Kamysz zaatakował urzędującego prezydenta w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. „Trzeba sprawdzić, czy Andrzeja Dudy nie należy postawić przed Trybunałem Stanu” – przyznał szef ludowców. Jeszcze wczoraj politycy robili sobie wspólne zdjęcia i razem występowali pod pomnikiem Wincentego Witosa… Lider PSL ogłosił swój start jako pierwszy z potencjalnych kandydatów opozycji. W „Rzeczpospolitej” odniósł się do dobrego wyniku partii w wyborach parlamentarnych i ujawnił, że jest zachęcany przez zwolenników do walki z Andrzejem Dudą. „Zrobiliśmy jeden z najlepszych wyników w historii PSL. Udowodniliśmy, że ciężka praca popłaca, i idziemy za ciosem. Od wyborów, gdziekolwiek się pojawię, to słyszę „Władek, musisz!”” – przyznał Kosiniak-Kamysz. Centroprawicowy polityk przyznał, że chciałby być wspólnym kandydatem całej demokratycznej opozycji i „prezydentem wszystkich Polaków”. „Wiem, jakiej prezydentury chcę. Nie może być tak, że nad pierwszą osobą w państwie stoi prezes partii. Andrzej Duda przez cztery lata udowodnił, że jest niesamodzielną głową państwa. Dawid pokonał Goliata, mogę i ja. Wiem, że to nie będzie równa walka” – dodał przewodniczący PSL. Prezydentura Andrzeja Dudy miała być niezłomna, budująca mosty, zasypująca podziały, a okazała się jednopartyjna, kolesiowska i generująca spory społeczne - powiedział szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. W dalszej części wywiadu polityk został zapytany o to, czy urzędujący prezydent powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Kosiniak-Kamysz zgodził się z tym. „Za niezaprzysiężenie prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego należałoby sprawdzić, czy głowy państwa nie należy postawić przed Trybunałem Stanu” – odpowiedział. Na zakończenie rozmowy Kosiniak-Kamysz skrytykował podniesienie wieku emerytalnego, które było dziełem koalicyjnego rządu PO i PSL (i przez wielu krytyków uważane jest za powód dojścia do władzy populistów). Czy Kosiniak-Kamysz jest odpowiednim kandydatem na prezydenta? Zwolennicy opozycji są bardzo podzieleni. Część z nich wypomina mu uległość względem rządzącej partii, zbytni konserwatyzm i przygarnięcie na swoje listy polityków Kukiz’15. „I mówi to gość, który jako jedyny z opozycji (bo przecież KUPIS15 to nie opozycja), biegał do pałacu na każde zawołanie Adriana, który pod publikę TVPis, udawał, że „konsultuje się z opozycją”.  Śmieszny, kościółkowy Kamysz, który wziął na swoje listy faceta, dzięki pomocy którego zniszczono KRS i próbowano całkowicie zniszczyć SN…. Wiesz co Panie Kamysz… A weź się Pan…..” – napisał jeden z internautów. Zapewne niejeden przeciwnik PiS zgodzi się z częścią przedstawionych argumentów… Źródła: gazeta.pl
Fakt Dawid pokonał Goliata ale wcześniej pod pomnikiem się nie ściskali!? Prezydent 11 listopada popłynął z falami Wisły: Kto z nas widział "złotych kłosów łan błyskający w listopadowym słońcu"? Jakim powiedzeniem zaskoczy nas Morawiecki . Stanie pan przed Trybunałem Stanu, odkąd ja to już słyszę!? Tak się zastanawiam po kiego jest ta instytucja, która nas podatników sporo kosztuje, skoro nikt przed nią nie stanął! Przed Trybunałem Stanu należy postawić wszystkich czołowych polityków po 1989 roku, którzy zawarli pakt przymierza z komunistami by ograbić Polaków z majątku narodowego gromadzonego przez całe pokolenia.

12 11 2019 „Która z czerwieni na mównicy jest nieprawidłowa? Bo któraś musi być”
Prezydent Andrzej Duda zaliczył kolejną wpadkę. Okazało się, że przemawiał przy barwach „narodowych”, które miały inny kolor niż prawdziwa polska flaga… Błąd zauważył dr Janusz Sibora, badacz dziejów dyplomacji i protokołu dyplomatycznego, w rozmowie z portalem o2.pl. „Myślę, że gdyby prezydent zszedł z trybuny i na nią spojrzał z boku, to musiałby się zarumienić. Mam pytanie do Andrzeja Dudy: która z czerwieni na mównicy jest nieprawidłowa? Bo któraś musi być” – retorycznie zapytał badacz.  Zarzuty dr Sibory okazały się prawdziwe. Odcienie czerwieni, przygotowane przez Kancelarię Prezydencką, okazały się zupełnie inne; na gołe oko widać, że barwy przedstawione na fladze i na godle zupełnie się różniły… Błąd jest o tyle niezrozumiały, że dokładny wygląd (w tym barwy) flagi i godła są sprecyzowane przez ustawę. Działania prezydenta i Kancelarii zostały określone przez dr Siborę mianem „kiczu patriotycznego”. „Mamy problem z tym kiczem patriotycznym, który widać w czasie każdego święta. Widziałem niedawno ciastka z biało-czerwonym lukrem. Dziwię się też, że prezydent nie zwróci uwagi wszystkim osobom, które piszą np. nazwy miejscowości na fladze Polski. To niedopuszczalne” – przyznał naukowiec. Sytuacja – zdaniem dr Sibory – powtarza się od kilku lat. „Od lat apeluję, aby to zmienić. Tak być nie może. Ktoś za to odpowiada. Gdzie są służby Pałacowe? Pisałem o tym, a z TVN24 przygotowałem materiał na ten właśnie temat. To bodaj najważniejsza trybuna w Polsce pokazywana 3 maja i 11 listopada. A urzędnicy odbiorą nagrody” – napisał na Twitterze znawca tematu. Do podobnego błędu dochodziło już za czasów prezydentur Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego. Naukowiec dodał, że np. Organizacja Narodów Zjednoczonych posiada jedną zaufaną firmę, która szyje flagi zgodnie z urzędowo przyjętymi standardami. W Polsce natomiast nikt o to nie dba… „Mówimy o znaczeniu barw narodowych w czasie Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, a potem wszyscy o nich zapominają i często pokazują flagi biało-różowe lub biało-pomarańczowe” – zakończył swoje wywody badacz protokołu dyplomatycznego.  Quasi-patriotyczne szaleństwo nie ma końca; w tej sytuacji nasze barwy narodowe nie mają co liczyć na szacunek… Standardem jest np. wypisywanie na flagach nazw miejscowości. Z tą tezą zgadzają się internauci, którzy wypominają rządzącym brak powagi. „Kiedy wreszcie barwy narodowe i flaga doczekają się należnego szacunku, tak jak to ma miejsce w innych krajach?” – zapytał jeden z użytkowników sieci.  Jeszcze ostrzejsze są komentarze na temat samego prezydenta Dudy. „Pan doktor Sibora przeoczył sprawę o rzędy wielkości ważniejszą od odcienia czerwieni na mównicy: przemawiał z niej krzywoprzysieżca, który na Boga przysięgał bronić konstytucji, by następnie zdeptać ją i zamienić w papier toaletowy. Doktor nauk prawnych, który jako prezydent bezczelnie i notorycznie łamał prawo nie z głupoty, ale świadomie, na polecenie szarego posła” – napisał jeden z użytkowników serwisu Gazeta.pl. Źródła: gazeta.pl, o2.pl
W pustej głowie tylko wiatr hula! Prezydentowa wystroiła się jak stróż w Boże Ciało, na Czerwonego Kapturka, szkoda tylko że Wilk na Żoliborzu się ukrył!? Przemówienie Dudy, Boziu, ratuj nas i naszą Polskę! Kto widział "złotych kłosów łan błyskający w listopadowym słońcu"? 
11 11 2019 Po rozwiązaniu Marszu Niepodległości we Wrocławiu doszło do starć z Policją. Są zatrzymani i ranni.
Krótko po rozpoczęciu tegorocznego marszu doszło do eskalacji i zamieszek. Ok. godz. 19.25 marsz został rozwiązany przez magistrat. Powodem było odpalenie rac i antysemickie hasła, skandowane przez uczestników. Decyzję tę uczestnicy marszu zlekceważyli; Jacek Międlar, krzyczał „Nie zatrzymają nas”, a w stronę policji, która zrobiła barykadę z tarcz, poleciały race. 
….... prezydent Wrocławia, zapowiedział, że w mieście nie ma miejsca na szerzenie haseł, uznawanych za mowę nienawiści, a wydarzenia, na których się one pojawią, będą przerywane. Tym razem magistrat nie podjął – co miało miejsce ubiegłego roku – próby zablokowania Marszu Niepodległości, jednak prezydent bacznie mu się przyglądał i reagował na bieżąco.
Zatrzymano wielu uczestników marszu, którzy nie zastosowali się do poleceń i zachowywali się agresywnie. Krzyczących antypolicyjne hasła można było też spotkać na Rynku i w okolicach, a kilka osób zgromadziło się na moście Pomorskim. Zostały otoczone przez policję i rozeszły się.
Więcej na podstronie Aktualności

11 11 2019 Ty jesteś Jachira? To wy….dalaj stąd. Jesteś zwykłą kur…!
Klaudia Jachira jechała pociągiem do Warszawy wraz ze swoją mamą. Przed nią ważny dzień, bo uroczyste ślubowanie i debiut w Sejmie nowej kadencji. Kiedy obie panie wybrały się do Warsa, zaatakował je „łysy człowiek z łańcuchem na szyi, prawdopodobnie jadący na Marsz Niepodległości”.
Padły wyzwiska i ostre słowa typu „Wy…alaj stąd. Jesteś zwykłą kur…” czy też „nie jesteś Polką”. Pracownik Warsa był przerażony, a nikt ze współpasażerów nie stanął w obronie posłanki. Jachira poprosiła o pomoc konduktora, który usiłował uspokoić agresora, ale ten szedł w zaparte i wręcz podkreślał, że prędzej wysiądzie w polu „niż przeproszę tę zdzi… Jestem dumny z tego co powiedziałem! Dopiero gdy konduktor powiadomił policję, osiłek się uspokoił. Pojawił się w przedziale Jachiry i przyznał, że przeprasza, bo nie powinien się tak „zachowywać. Muszę się nauczyć, że każdy może mieć inne poglądy, pani także. To było bardzo inteligentne, że Pani poszła do Sejmu. Chciałbym, żeby tam zrobiła pani coś dobrego”. Klaudia Jachira poczuła „że on naprawdę zrozumiał to co zrobił i przeprasza szczerze, a nie dlatego, że zagrozili mu policją czy wysiadką. To jest właśnie nauka tolerancji. (…) Dojeżdżamy do stacji Częstochowa…Czyżby Cud pod Jasną Górą? Jeśli tak, to ja to kupuję, oby było takich jak najwięcej”, ja jednak nie byłabym taką optymistką. Jestem przekonana, że gdyby jechał w towarzystwie kolesi, nie ustąpiłby tak łatwo. Wiadomo, w grupie człowiek zawsze silniejszy, więc zapewne nie przestraszyłby się policji i nie dałby sobie przemówić do rozumu. Trudno powiedzieć, jak by się to zajście skończyło, choć mam obawy, że znacznie gorzej. No cóż, taką mamy właśnie Polskę. Polskę, w której nikt nie może się czuć bezpieczny i zawdzięczamy to polityce partii rządzącej, hołubiącej takich osiłków jak ten agresor, budującej swoją władzę na dzieleniu społeczeństwa, nienawiści i agresywnej, wręcz chamskiej, retoryce. Tamara Olszewska Źródło: polsatnews.pl
Ładnie to sobie wymyśliła. Coś mnie się wydaje że będzie lepsze w tworzeniu niesamowitych historyjek od Mateuszka!?
Z forum: - To wszystko dałoby się bardzo szybko ukrócić, żeby się tylko chciało chcieć. Ale ba, „temu wodzu” taki bajzel pasuje. jak pięść z różańcem do nosa. A my, zwykli Obywatele, gryziemy palce w poczuciu bezsilności i lęku, do czego to wszystko doprowadzi…Po raz drugi w życiu wstydzę się za swój kraj. Tyle że pierwszy raz to byliśmy pod butem. A teraz ?
- Nie wiem czy ta opowieść jest prawdziwa czy nie ale jeśli tak to przywraca mi wiarę w Polskę i Polaków. Możemy mieć bardzo różne poglądy ale nigdy nie powinniśmy sobą pogardzać.

11 11 2019 „Nie jestem pewna, co będzie chciało zrobić PiS, bo słyszę, że nie będą jutro chcieli doprowadzić do wyboru marszałka.”W artykule „Co byście powiedzieli jakby okazało się, że PiS ma większość w Senacie” Internet pełen spekulacji przed pierwszym posiedzeniem” zawierającym w tytule cytat z twitterowego wpisu, byłego posła Marka Jakubiaka, pisaliśmy o spekulacjach i plotkach powtarzanych w internecie na temat różnych zabiegów mających na celu zyskanie większości w Senacie. Jeden z takich wpisów sugeruje, iż trzech posłów Koalicji Obywatelskiej rozważa przejście na stronę rządzącej Zjednoczonej Prawicy. Powodem zmiany, miałyby być propozycje zasiadania w najważniejszych ministerstwach. Piotr Florek, miałby być ministrem sportu, Aleksander Pociej, ministrem skarbu, a Jerzy Wcisła, który nie przyjął proponowanego stanowiska ministra edukacji, przechodzi z powodów osobistych, których nie podał. Do internetowych rewelacji ustosunkował się w rozmowie z Mikołajem Kunicą, redaktorem naczelnym Business Insidera – Aleksander Pociej. – „Nikt do mnie w tej sprawie nie przychodził. Uważam, że przez ostatnie cztery lata walką o wymiar sprawiedliwości w Polsce udowodniłem wszystkim, że dopóki PiS niszczy polskie sądownictwo, nie ma żadnej płaszczyzny do jakiejkolwiek rozmowy” – powiedział senator Pociej. Na pytanie o szanse na zbudowanie trwałej senackiej opozycji senator Pociej odpowiedział – „Oceniam ją bardzo wysoko. Natomiast nie mam żadnej wątpliwości, że niektórzy ludzie po stronie opozycji demokratycznej – i mówię tutaj o wszystkich siłach reprezentowanych w tym zakresie w senacie – powinni więcej myśleć o przyszłości Polski, a mniej o swoich indywidualnych awansach.” W podobnym tonie spekulacje skomentował wymieniany jako potencjalny kandydat na stanowisko ministra edukacji – Jerzy Wcisło. – „Nie, to nie jest prawda. Nikt z decyzyjnych osób z PiS nie proponował mi przejścia. Sondowań „na korytarzach” przez drugorzędnych senatorów nie traktuję poważnie, podobnie jak plotek o ofercie powierzenia mi Ministerstwa Edukacji” – powiedział. Internetowe sensacje należy więc raczej między bajki włożyć, a fakty poznamy jutro na pierwszym posiedzeniu Senatu. Niema jednak pewności, że jutro dojdzie do jakichkolwiek rozstrzygnięć, bowiem jak powiedziała dziennikarzom na pl. Piłsudskiego – Małgorzata Kidawa-Błońska. – „Jestem pewna o senatorów, którzy reprezentują Koalicję Obywatelską, to są ludzie honoru. Natomiast nie jestem pewna, co będzie chciało zrobić Prawo i Sprawiedliwość, bo już słyszę, że nie będą jutro chcieli doprowadzić do wyboru marszałka.” źródło: onet.pl
A ja wam powiadam, że marszałka senatu, i całe prezydium namaści Kaczyński!?
Z forum: Wszyscy opozycyjni senatorzy elekci powinni już na dzień przed pierwszym posiedzeniem Senatu zakwaterować się w hotelu poselskim … tak na wszelki wypadek. Miejmy nadzieję, że zdrowie również im dopisze … bo po tej władzy wszystkiego można się spodziewać.

11 11 2019 Policja siłą usunęła kontrmanifestację Obywateli RP oraz transparent z napisem KONSTYTUCJA.
Ok 14:30 z Ronda Dmowskiego wyruszył tegoroczny Marsz Niepodległości. Na uczestników marszu czekała kontrmanifestacja zorganizowana przez Obywateli RP. Protestujący działacze zainstalowali przy rondzie de Gaulle’a wielki transparent z napisem Konstytucaja. Wkrótce potem zostali otoczeni przez kordon Policjantów. Ok 15:30 Policja zdecydowała o rozwiązaniu zgromadzenia ze względu na „poważne zagrożenie bezpieczeństwa”. „Mówimy m. in. o zagrożeniu życia i zdrowia wielu osób. Wielokrotnie policjanci zwracali się do organizatora zgromadzenia spontanicznego o opuszczenie ronda. Na miejscu działał zespół antykonfliktowy” – poinformowała komenda. Wcześniej Policjanci wielokrotnie zwracali się do organizatora zgromadzenia spontanicznego o opuszczenie ronda. Policja siłą usunęła protestujących pod Palmą manifestantów. Usunięty został również ogromny transparent z napisem KONSTYTUCJA. W grupie, która została usunięta ze skrzyżowania Alei Jerozolimskich i Nowego Światu znajdowała się także posłanka Lewicy – Joanna Scheuring-Wielgus. Ze względów bezpieczeństwa do protestujących Obywateli RP nie przepuszczono bezpartyjnej posłanki  – Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.
Oprócz kontrowersji związanych z kontrmanifestacjami oraz udziałem różnych skrajnych ugrupowań, wiele emocji jak zawsze budzi liczba uczestników marszu. W tym roku organizatorzy demonstracji oszacowali, że na trasie stawiło się 150 tysięcy demonstrantów zaś przedstawiciel Ratusza – Kamil Dąbrowa poinformował, że w marszu uczestniczy 47 tysięcy manifestantów. Źródło koduj24.pl
Twierdzenie że Polska jest niepodległa jest pojęciem tak samo abstrakcyjnym, jak to że dla USA jesteśmy jednym z najważniejszych partnerów. Oczywiście nie wszyscy, którzy uczestniczą w marszu to faszyści, ale przyzwoici ludzie nie maszerują ramię w ramię z faszystami otwarcie przyznającymi się do swoich przodków, którzy bezpośrednio lub pośrednio przyczynili się do największej tragedii tego narodu w najnowszych dziejach.
Z forum: Jeśli dobrze odczytuję to policja przyznaje, że „narodowcy” stwarzają zagrożenie, ale zamiast usunąć zagrożenie usuwa się potencjalną ofiarę. Państwo PiS czyli czysty faszyzm. Zaraz policja będzie usuwać obcokrajowców bo jest zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Wyznawców innych religii bo jak wyżej, a nawet własnych inteligentnych obywateli bo katopisowski motłoch może stwarzać dla nich zagrożenie. Oto polska właśnie, pięknie to widać w dniu najważniejszego święta państwowego.
PS: No chyba, że tych kilkudziesięciu kontrmanifestantów to prawdziwi fizyczni tytani i ich siła/moc/potęga zagraża kilkudziesięciu tysiącom „patriotów”.
11 11 2019 „Będziemy dążyć do tego, by Polska wypełniała swoją historyczną misję, bo nasz naród taką misję ma i musi ją wypełnić”. W niedzielę w Warszawie rozpoczęły się obchody Narodowego Święta Niepodległości połączone z obchodami „miesięcznicy smoleńskiej”. Wieczorem o godzinie 19.00 w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela została odprawiona msza święta, w której udział wziął prezes PiS Jarosław Kaczyński. Po mszy świętej przeszedł Marsz Pamięci. Uczestnicy marszu złożyli kwiaty pod pomnikami marszałka Józefa Piłsudskiego, Lecha Kaczyńskiego, Ofiar Katastrofy Smoleńskiej oraz na Grobie Nieznanego Żołnierza.  W czasie swojego wystąpienia na Placu Piłsudskiego prezes PiS powiedział – „Musimy iść drogą, która prowadzi ku Polsce silniejszej i szczęśliwszej”. „To droga, której się przeciwstawiają w Polsce i na zewnątrz. To musi być droga przeprowadzona w sposób roztropny, rozumny, ale jednocześnie z pełną gotowością do czynu” – stwierdził Kaczyński. W dalszej części rozwinął swoją myśl na temat „Polski silniejszej i szczęśliwszej” kładąc szczególny nacisk na sferę kultury i obyczaju. – „Będziemy realizować polską politykę niepodległościową, będziemy bronić polskiej suwerenności zarówno w sferze politycznej, gospodarczej, jak i w sferze dziś tak ważnej – w sferze kultury i obyczaju” – uważa szef partii rządzącej. „Pierwszy rok drugiego stulecia po odzyskaniu niepodległości” przyniósł „dobre wieści” bowiem, dzięki wyborczemu zwycięstwu PiS – „mogą być kontynuowane przedsięwzięcia dla społeczeństwa oraz wartości, które były drogie wielu pokoleniom Polaków”. Były to jednak jedne z niewielu słów odnoszących się do współczesności, bowiem w dalszej części swojego wystąpienia główny strategii i ideolog „dobrej zmiany” odleciał w swoje ulubione obszary rodem raczej z XIX niż XXI wieku. – „Będziemy dążyć do tego, by Polska wypełniała swoją historyczną misję, bo nasz naród taką misję ma i musi ją wypełnić. Tą misją jest podtrzymanie wszystkiego tego, co jest fundamentem naszej chrześcijańskiej cywilizacji. Powtarzam, będziemy szli tą drogą, i ta droga, jeśli będzie dobrze przemyślana i przeprowadzona w sposób rozumny i z odwagą, doprowadzi nas do zwycięstwa”. Słowa te trafnie skomentował na twitterze jeden z użytkowników pisząc „czy w tej niby cywilizacji mieści się łapówkarstwo, oszukiwanie i niepłacenie za prace kuzynom oraz poniżanie wyborców….” Źródło koduj24.pl
W tamtym roku, Marek Suski porównał Jarosława Kaczyńskiego do Józefa Piłsudskiego. - „To jest polityk, który swoje dokonania, jeśli mówić o niwie politycznej, ma większe od Józefa Piłsudskiego” Suski zaznaczył jednocześnie, że nie mówi o zasługach wojskowych. - Bo na polu walki Piłsudski ma dokonania - wyjaśnił. No nie, tak dobrego dowcipu o polskim polityku to ja nie słyszałem od czasów stanu wojennego! Skoro mowa o Piłsudskim to go zacytuję: Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić. Jakie to szczęście, że to słynne powiedzenie nie dotyczy mojego najukochańszego przywódcy narodu Kaczyńskiego Jarosława. 
Lech Kaczyński, jako przewodniczący Komisji Krajowej SOLIDARNOSCI, przystał w Magdalence na ubecki plan zagłady świata pracy w Polsce. Jako Przewodniczący Najwyższej Izby Kontroli zdeprecjonował do ZERA znaczenie najwyższej instytucji kontrolnej państwa. Jako Prokurator Generalny RP umocnił bandycki układ z Magdalenki, który Polskę utrzymuje w rękach ubeckiej sitwy.
09 11 2019 Kaczyński publicznie strofuje Morawieckiego – „Nadprezes musiał publicznie pokazać, kto tu rządzi”.
„Dziadek przespał albo nie dosłyszał, że Mateusz Morawiecki mówił już o Mariuszu Błaszczaku i kazał Piotrowi Mullerowi zwrócić uwagę premierowi. Kompromitacja prezesa i brak asertywności rzecznika. To rezultat stylu religii nowogrodzkiej i relacji kapłan – ministrant” – skomentował na Twitterze Jan Wojciech Piekarski, były ambasador RP w Belgii i Luksemburgu oraz w Izraelu, specjalista od protokołu dyplomatycznego. A chodzi o wczorajsze zachowanie Jarosława Kaczyńskiego podczas prezentowania przez Morawieckiego składu nowego gabinetu. Prezes PiS zawezwał rzecznika rządu, któremu powiedział coś na ucho. Po chwili Muller przekazał słowa Kaczyńskiego, że premier pominął nazwisko Błaszczaka. Morawiecki próbował się tłumaczyć, że wymienił ministra obrony narodowej (bo rzeczywiście tak zrobił) prawie na początku prezentowania nowego/starego rządu. W końcu jednak ponownie podał nazwisko Mariusza Błaszczaka.– „Praprzyczyną tego nietaktu jest służalcza postawa Morawieckiego”; – „No i wyszło też, jak uważnie słuchają swojego PMM. Morawiecki wymieniał Błaszczaka, a jeden z panów myślał o kolacji dla siebie, a drugi dla swojego kota. Taki posłuch ma Morawiecki”; – „MM opowiadał bajki, a naczelnik ma „chorom” nogę i nie może za długo stać, więc trzeba było coś z tym zrobić, po drugie upokorzenie to drugie imię MM, więc dla niego to chleb powszedni, więc to dla niego normalny dzień w biurze”; – „Pan Morawiecki jest drugą kukiełką Prezesa, po PADzie. A upokarzać Prezes lubi bardzo”; – „Nadprezes musiał publicznie pokazać kto tu rządzi!” – komentowali internauci.
Źródło: Twitter koduj24.pl
Kaczyński lubi publicznie upokarzać ludzi nawet swoich, facet ma tyle nienawiści w sobie, że rozdzieliłby połowę świata. Na tej konferencji wyglądał jak z krzyża zdjęty bo mu się z senatem nie udało

09 11 2019 Pisowski wojewoda pomorski umieścił w gabinecie tablicę upamiętniającą… wizytę Dudy – „Korea w Gdańsku!”
„W Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim gościł Pan Prezydent Andrzej Duda. Gdańsk, dnia 31 sierpnia 2016 r. Wojewoda Dariusz Drelich” – tabliczka z taką oto treścią wisi w gabinecie pisowskiego wojewody pomorskiego. Nad nią widnieje portret Dudy. – „Tymczasem w gabinecie wojewody pomorskiego… Najważniejsze, że i wojewoda Drelich znalazł tu swoje miejsce. Czy to w PiS jakiś na przedłużenie swojej kadencji?” – napisała na Twitterze Agnieszka Pomaska. Posłanka PO do wpisu dołączyła zdjęcie i tabliczki, i portretu. – „W PRL też wieszali fotki dygnitarzy partyjnych w szkołach, urzędach – jak pislam jest zakochany w PRL , jak wszystkie pomysły czerpie z niby znienawidzonego ustroju!”; – „Korea w Gdańsku!”; – „Ciekawe, czy KFC, w którym był też mają taką. Nie do wiary!” – komentowali internauci. Przypomnijmy, że to właśnie pisowski wojewoda pomorski Dariusz Drelich po katastrofalnej nawałnicy w sierpniu 2017 r. „zasłynął” stwierdzeniem, że „do zbierania gałęzi, do zamiatania liści nie będziemy wzywać wojska”. W niedawnych wyborach parlamentarnych Drelich kandydował do Senatu, ale nie został wybrany. Źródło: Twitter koduj24.pl
Z forum: - Na naszych oczach powstaje mitologia polska. Mamy wielu pseudo bogów, pseudo półbogów, pseudo herosów i innych pseudo z potworami i stworami włącznie. Panuje pełna swoboda wyboru kogo wyznawca czci i do kogo się modli. Można i do grzybka i do długopisu..
- Doczekamy się pewnie czasów, gdy w toaletach, które NAWIEDZIŁ Kaczafi, zawisną złote tabliczki upamiętniające te nawiedzenia.
- I znów te męski szowinizm. Duda tu, Duda tam. . W Korei Płn. to uhonorowany został kamień, na którym przysiadła małżonka Ukochanego Wodza Kim ir Sena, aby porozmyślać, jaką też mu zupę dzisiaj ugotować. Żądam więc, jako zatwardziała feministka, uhonorowania jakiegoś miejsca w Polsce, w którym Agata Duda odezwała się ludzkim głosem.

09 11 2019 PiS „poluje” na kolejnego senatora opozycji – tym razem oferuje Ministerstwo Sportu
„Nie jest wykluczone, że Ministerstwo Sportu będziemy chcieli zaoferować któremuś z senatorów opozycji” – powiedział w RM FM Waldemar Paruch, jeden z doradców Mateusza Morawieckiego i strateg PiS. Według onet.pl, chodzi o senatora PO Roberta Dowhana. Wczoraj Morawiecki podał nazwiska wszystkich ministrów rządu poza jednym — ministrem sportu właśnie. Dotychczasowy szef resortu Witold Bańka został szefem Światowej Agencji Antydopingowej. – „Ministerstwo Sportu to jest jedyne ministerstwo, którego szefa, ze względów osobistych, jeszcze dzisiaj nie mogę ujawnić. Każdy ma prawo do podejmowania decyzji w pewnych uzgodnieniach” – mówił premier. – „Proponuję podzielić na „sportu” i „turystyki”. Będzie większa moc przekonywania dla dwóch senatorów. Btw, oni tak na serio?! Na bezczela? Otwarcie i wprost?! Damy ci drogą zabawkę, limuzynę i spokój, a ty zdradzisz swoich wyborców? Chyba się prof. Paruch wygadał, co?” – skomentował na Twitterze politolog Marek Migalski. A poseł Tomasz Siemoniak z PO napisał: 
„Prominentny przedstawiciel PiS nawet nie ukrywa, że próbuje przekupić senatora opozycji stanowiskiem ministra w ich rządzie. PiS nie szanuje senatorów, własnego rządu ani siebie. Partia bezwstydu i degrengolady!”.
– „Gdzie policja? Przecież to podżeganie do korupcji, wykorzystując stanowisko, czyli chyba podpada pod kodeks karny?”; – „Najlepsze jest to, że Kaczyński mówił, że Senat nie jest najważniejszy, a kombinują tak jakby to była najważniejsza instytucja dzisiaj w Polsce; – „To potwierdza powszechnie znany fakt, że w PiS liczy się tylko przekupstwo. Mają na tym polu wielkie osiągnięcia, rozdawnictwo stanowisk (w tym w spółkach Skarbu Państwa) nigdy nie miało miejsca na taką skalę” – komentowali internauci. A wracając do senatora Dowhana, politycy PO w rozmowie z onet.pl powiedzieli, że „przyznał, że dostał ofertę kierowania Ministerstwem Sportu. Opowiadał, że politycy PiS raz go kuszą, a innym razem wywierają na niego presję. Ale jednocześnie zapewnił nas, że jest całkowicie lojalny i że zmiana barw oznaczałaby infamię dla niego i jego rodziny”. Przypomnijmy, że już wcześniej PiS próbował przeciągnąć na swoją stronę senatorów opozycji. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule „Sezon łowiecki rozpoczęty. PiS poluje na senatorów! Grodzki: „… w 30 sekund dostałbym tekę ministra”. Źródło: RMF FM, onet.pl, Twitter
Za dużo ma do stracenia by nie dać się skusić! Olewnik bis? A ja wam powiadam, że marszałka senatu, i całe prezydium namaści Kaczyński!?
Z forum: - Konkurs na „Szmata Polonia” nadal trwa. Teraz z senatora Dowhana próbują zrobić sportowego barana. Na szczęście to przytomny człowiek i nie klęknie przed prezesiną.
- Każdy senator czy poseł z chwilą przejścia do innej partii niż tej z której go wybrali natychmiast powinien zostać pozbawiony mandatu, to zdrada wszystkich którzy na niego głosowali 
08 11 2019 Zarabia Pan „Stanowczo za mało, jak na to, co Pan musi tutaj wygadywać”.
Michał Dworczyk (szef kancelarii premiera) gościł w audycji Roberta Mazurka w RMF FM. Panowie rozmawiali na temat Stanisława „Ciumkacza” Piotrowicza, który jest jednym z kandydatów PiS na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Kolejne pytanie Mazurka dotyczyło zarobków polityka. Reprezentant Zjednoczonej Prawicy przyznał, że łącznie zarabia około 9,5 tys. zł
„Oni wszyscy z tego pisu, bidusie zarabiają po 9.5 tysiąca… a potem przychodzą do nich Akowcy, albo bezdomni i dają im kamienice, mercedesy, działki pod Wrocławiem… ot z niedoli do czegoś można dojść, dzięki modlitwie i uczciwej pracy” – wtórował inny.
Więcej na podstronie Aktualności


08 11 2019 „Na coś ludzie muszą umierać” to komentarz b. wiceministra zdrowia w rządzie PiS o wzroście zachorowań na raka w Polsce.
– „237 osób na 100 tys. umarło z powodu raka w 2017 w Polsce. To jeden z najwyższych wskaźników wśród krajów OECD, dla których średnia wyniosła 201 osób” – poinformowała na Twitterze Alicja Defratyka z ciekaweliczby.pl.
Szanowny Panie” gdyby ludzie umierali na głupotę to w PiS nie miałby kto rządzić!”; – „Co za chamskie odzywki. Nic dziwnego, że polska służba zdrowia jest najgorsza w UE skoro odpowiedzialni za nią potrafią tylko bezczelnie pyskować”.
Więcej na podstronie Aktualności

08 11 2019 Kandydatury Pawłowicz i Piotrowicza to zwykła „koza”, żeby odwrócić uwagę.
Wydaje się, że w tej chwili mamy problem z głowy i dwie, tak kontrowersyjne kandydatury do TK, będą musiały jednak poczekać. Okazało się bowiem, iż posłowie PiS nieco się pospieszyli wskazując panią Pawłowicz i pana Piotrowicza jako kandydatów do Trybunału. Jak wynika z ustawy, nowych sędziów do tej instytucji powinni wskazać posłowie nowej kadencji Sejmu. Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka tłumaczy, że zgodnie z regulaminem, należy wskazać kandydatów na miejsce odchodzących sędziów maksymalnie 30 dni przed końcem ich kadencji, jednak w tym przypadku marszałek Witek nieco się pospieszyła i już powiadomiono posłów, że to parlamentarzyści nowego Sejmu rozpoczną od początku prace nad wyborem sędziów TK. Nowo wybrany marszałek ogłosi nowy termin zgłaszania kandydatów do TK i to wówczas rozpocznie się cała procedura wyboru trzech sędziów. Ciekawe, czy i tym razem posłowie PiS postawią na Pawłowicz, Piotrowicza i Chojnę – Duch. A może się opamiętają i zrozumieją, że jednak warto, by do TK nie dostali się ludzie, tak skompromitowani nie tylko czarnymi kartami w życiorysie, ale również dotychczasową działalnością, opartą wielokrotnie na arogancji, bucie, agresji i niekompetencji? Tym bardziej, że nawet koalicjant PiS nie jest zachwycony tymi kandydaturami. Jak mówi jeden z ludzi Gowina, Marcin Ociepa, wiceprezes Porozumienia, „Nie jestem ich entuzjastą, natomiast będziemy słuchać argumentów naszego koalicjanta”. O sprawie nie chce się wypowiadać za bardzo rzecznik prezydenta Dudy. Mówi tylko, że prezydentowi zależy ogromnie, by „autorytet TK wzrastał”, ale czy to oznacza, że nie przyjmie on ślubowania od kandydatów, za którymi już dzisiaj optuje PiS? Myślę, że naiwnością byłoby w to uwierzyć, bo przecież Andrzej Duda jest prezydentem przede wszystkim prezesa i swojej partii. Czas więc pokaże, czy PiS się opamięta, jednak warto w tym wszystkim pamiętać o jednym. Od czasu przejęcia TK przez partię rządzącą nie można już tej instytucji traktować jako niezależnej. Przecież już TK stracił resztki swego autorytetu, stracił już całkowicie swoją wiarygodność i stał się tylko kolejną atrapą… niczym więcej. Kolejni sędziowie z nadania PiS, niezależnie kim będą, tylko ten stan utrwalą. Tak więc, czy warto ekscytować się tym tematem? Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl

08 11 2019 Walka buldogów pod dywanem? Ziobro bojkotuje posiedzenia Rady Ministrów rządu Morawieckiego.
Coraz głośniej mówi się o narastającym konflikcie między Zbigniewem Ziobro a Mateuszem Morawieckim. Obaj panowie zdecydowanie za sobą nie przepadają i jak informują media, premier stara się za wszelką cenę powstrzymać zapędy Ziobry do kontrolowania jak największej liczby spółek skarbu państwa. Ostatnio też słyszymy o tym, że Ziobro wynegocjował przejęcie przez Solidarną Polskę dodatkowego ministerstwa. Ma je objąć bliski współpracownik ministra i prokuratora w jednym, 28-letni Michał Woś. Możliwe, że to właśnie jest powodem, dla którego Zbigniew Ziobro unika posiedzeń rządu. We wrześniu opuścił dwa spotkania, w październiku cztery i na tym ostatnim, 6 listopada, również go nie było. Ministra sprawiedliwości reprezentuje jego wiceminister i uważa on, że to nic dziwnego, bo pan minister – jak twierdzi Sebastian Kaleta – jest na bieżąco „o wszystkim poinformowany i jest w bieżącym kontakcie z premierem, jak i innymi ministrami”, a że nie przychodzi na posiedzenia rządu? No cóż, nie ma czasu, bo jako prokurator generalny ma mnóstwo zajęć, niecierpiących zwłoki. Wiceminister Kaleta zapomniał dodać, że mimo licznych obowiązków, Ziobro znalazł czas, by aktywnie prowadzić własną kampanię wyborczą i gościć, ile się da, w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości, gdzie walczył o stołki dla swoich ludzi. Ewidentnie więc widać, że to nie kwestia braku czasu, ale jednak chyba właśnie ta wzajemna niechęć. Czy ta wojenka osłabi PiS? Podejrzewam, że nie, bo w odpowiednim momencie, panowie zjednoczą siły, byle tylko utrzymać się przy władzy i dalej razem demolować Polskę. Tamara Olszewska Źródło: TVN24 koduj24.pl
07 11 2019 Policja „uszczęśliwiona” kosztownym remontem kaplicy. „Za dużo jest ołtarza w państwie. A w policji to już w ogóle”„Chcecie zobaczyć jedną z najdroższych kaplic w policji?” – zapytała „Gazetę Wyborczą” grupa łódzkich policjantów i na dowód pokazała zdjęcie policyjnej sali modlitw przy ulicy Pienistej w Łodzi. – „Wszystko rozumiemy i też uważamy, że ludzie nie powinni się modlić w brzydkim pomieszczeniu, ale czy naprawdę nie było pilniejszych wydatków? Czy to musiało tyle kosztować?” – zapytali policjanci.
Wprawdzie msze święte w wyremontowanej dziś kaplicy odprawiane są od lat 90., co niedzielę oraz przed ważnymi dla garnizonu wydarzeniami. Tyle, że teraz w policji uczestniczą w nich wszyscy, nawet… ateiści. Dlaczego? „Oni ze strachu, że wypadną z grona lubianych przez dowództwo, przychodzą i klękają na dwa kolana. Boją się, że jak się wyłamią, to będą na nich krzywo patrzeć”, wyjaśnia policjant z KWP.
Więcej na podstronie Aktualności


07 11 2019 Piotrowicz „Mimo przynależności do PZPR jako praktykujący katolik nie utożsamiał się z ustrojem totalitarnym”
Posłowie PiS przygotowali uzasadnienie wystawienia kandydatury Stanisława Piotrowicza do Trybunału Konstytucyjnego. Dowiadujemy się z niego, że prokurator PRL „nie utożsamiał się z ustrojem” i już wtedy był „wrażliwym katolikiem”. Całość brzmi jak ponury żart.
Dalsza część hagiograficznego opisu mówi nam o „wrażliwości” kandydata do TK. „Jako człowiek wrażliwy zawsze angażował się na rzecz pomocy ludziom biednym, bezdomnym i potrzebującym. (…). Drzwi do jego gabinetu prokuratorskiego były zawsze otwarte dla ludzi skrzywdzonych i potrzebujących pomocy, w tym również prawnej” – napisali autorzy notki, zapominając
Więcej na podstronie Aktualności

07 11 2019 Tusk: „Dziękuję wszystkim, którzy rozumieją moją decyzję, przepraszam wszystkich nią zawiedzionych”
- Mnie też jest trochę smutno, ale od emocji i własnej ambicji ważniejsze są odpowiedzialność i uczciwa ocena sytuacji” – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Czy Tusk powiedział ostanie słowo?
D. Tusk oświadczył, że nie będzie ubiegał się o urząd prezydenta RP, ponieważ jego wizerunek jest obciążony trudnymi (chociaż odpowiedzialnymi) decyzjami z okresu gdy był premierem. Ach jaka uczciwość i skromność wynikająca z takiej wypowiedzi.
…....Cezar dopiero za trzecim razem uległ prośbom i został imperatorem, już W. Jaruzelski też dwukrotnie odmawiał przyjęcia prezydentury. To działa, to sobie DT wykoncypował.
D. Tusk ma zagwarantowane miejsce w historii; w historii Niemiec - jako ich wielki przyjaciel i w historii Polski - jako jej największy gospodarczy szkodnik...
Więcej na podstronie Aktualności

07 11 2019 Arłukowicz: „Kaczyński w sposób świadomy niszczy struktury państwa”
„Jarosław Kaczyński lubi oglądać rodeo i takie rodeo zrobił w Polsce: Macierewicz w Sejmie, a Pawłowicz i Piotrowicz w TK. Pani Pawłowicz jest czynnym, frontowym politykiem i przez ostatnie 4 lata pokazywała nam, jaki ma stosunek do prawa, obywateli, Konstytucji czy koleżanek i kolegów z Sejmu” – powiedział europoseł PO Bartosz Arłukowicz w TVN24. Według Arłukowicza na tym ma polegać zapowiedziana przez prezesa PiS wymiana elit. – „To jest elita zbudowana przez Jarosława Kaczyńskiego: p. poseł Pawłowicz, wypowiadająca różne straszne słowa, Piotrowicz, prokurator PRL w TK, wcześniej dewastujący polski system prawny i Macierewicz, który skłócił miliony Polaków” – stwierdził.  Przewiduje, że Jarosław Gowin i inni posłowie jego ugrupowania poprą kandydatury Pawłowicz i Piotrowicza do TK. – „Pan Jarosław Gowin wielokrotnie pokazał nam wszystkim, że jest człowiekiem, który z całą pewnością może trafić do podręczników ortopedii, gdyż tak ma giętki kręgosłup. Najpierw mówi, że coś mu się nie podoba, a potem grzecznie to akceptuje” – stwierdził Arłukowicz. Europoseł PO uważa, że „Kaczyński odczuwa perwersyjną satysfakcję z drwienia z Polaków”. – „Szef wielkiej partii, wielkiego obozu politycznego w sposób świadomy niszczy struktury państwa” – podkreślił Arłukowicz. Pawłowicz i Piotrowicza próbował nieudolnie bronić europoseł PiS Ryszard Czarnecki, który też był gościem w TVN24. Np. nazywanie przez Pawłowicz flagi unijnej szmatą czy jej inne skandaliczne słowa i zachowania w Sejmie Czarnecki nazwał „wypowiedziami politycznymi, które można oceniać różnie”… Źródło: tvn24.pl
I pomyśleć, że całe zło płynie w krystalicznej postaci z Nowogrodzkiej od jednego małego schorowanego człowieczka!?
Czy Kaczyński jest w stanie zmienić swoją decyzję i wyznaczyć innych kandydatów do TK!?
Wątpię, bo wyjątkowy uparciuch, który nigdy nie zmienia tego co raz postanowił!?
Pawłowicz i Piotrowicz w TK to jeszcze nic, ale Kaczyński wskazał Trynkiewicza na Rzecznika Prawa Dziecka. Macierewicz marszałkiem seniorem, Misiewicz jego laską, i marszałkiem juniorem. Takiej Polski chcesz?

07 11 2019 Żenujący spektakl w TVP Info. Jakimowicz złożył hołd Macierewiczowi 
„Dziękuję za te 50 lat walki o niepodległość. Dziękuję za kraj, w którym żyję w imieniu moich dzieci, Polaków. Jestem dumny i zaszczycony” – tak Jarosław Jakimowicz pogratulował Macierewiczowi wyboru na marszałka seniora w Sejmie. Aktor znany jest szczególnie z roli w „Młodych wilkach” z lat 90. „Teraz już na pewno dostanie role życia” – skomentował te słowa użytkownik Twittera. „W imieniu Polaków? To nadużycie Za co dziekuje? Za podziały, za szaleńcze teorie, kłamstwa i manipulujecie? Czy za comiesięczne gusła odprawiane na trumnach ofiar katastrofy smoleńskiej?” – napisała internautka na Twitterze. Już na wizji w TVPInfo Jakimowicz niespodziewanie wstał i ściskając dłoń Macierewicza wygłosił swoją tyradę. W ślad za tym ruszyła „lawina” ociekających wazeliną powinszowań i żarliwych komplementów: „Tak jak Jarek powiedział, szóstka moich dzieci jest absolutnymi fanami pana” – stwierdził kolejny gość TVP Info, także ściskając dłoń byłego szefa MON. „Ja się z tą szóstką muszę spotkać, bo to duża rzecz” – odpowiadał wyraźnie poruszony przyszły marszałek – senior. Zebrani przed kamerami rządowej telewizji najwyraźniej zapomnieli o skandalicznych wyczynach byłego szefa resortu obrony: dewastacji polskiej armii i tragicznej w skutkach teorii na temat przyczyn katastrofy Smoleńskiej, groteskowych, a kosztownych działań podkomisji sejmowej, którą Macierewicz kierował niczego nie udowodniwszy. Nie zauważyli też bólu i tragedii rodzin bez skrupułów ekshumowanych ofiar tragedii… Jest dla nich bohaterem, choć sam PiSowski prezydent ocenił go jednoznacznie, dowodząc iż posługuje się UBeckimi metodami…  Źródło koduj24.pl
Nazywanie Macierewicza opozycjonistą jest wielkim nieporozumieniem, bo on był wtyczką. Bardzo świetnie grał rolę ściganego, panikarza. No i zawsze miał szczęście albo przyszedł za późno na tajne spotkanie lub za wcześnie z niego wyszedł, innych aresztowali a jemu zawsze się udawało.
Macierewicz funkcjonuje w przestrzeni publicznej, z legendą miłosiernego Samarytanina, w stosunku do pobitych 1976 r. w Radomiu przez milicję robotników polskich. Z rozjaśnianym kreacyjną mitomanią sztucznego światła obliczem bezinteresownego społecznika, ofiarnego i uczynnego założyciela KSS KOR (Komitet Samoobrony Społecznej Komitet Obrony Robotników), który wierzy permanentnie po trockistowsku w Zamach wymyślony przez siebie w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Objawiony mu zaraz po suto zakrapianym obiedzie w restauracji oddalonej o kilka kilometrów od miejsca katastrofy.
Antoni Macierewicz był niewątpliwie tolerowanym przez ubowców agentem obcego wywiadu w PRL tak samo, jak jego ojciec Zdzisław Macierewicz był agentem francuskiego wywiadu w PRL, któremu ubowcy pozwolili odejść z legendą oficjalnie popełnionego samobójstwa po tym, jak amerykańscy oficerowie wywiadu sfotografowali dla prasy rzekomego trupa Himmlera, mającego otruć się tą samą trucizną, co ojciec Macierewicza: cyjankiem potasu.
Co się w Polsce, na świecie stanie, jak Macierewicz otworzy swoją szafę i wysypia się z niej skopiowane dyski bazy danych operacyjnych SKW. Macierewicz wracał ze Smoleńska w popłochu do Warszawy by grzebać w szafach pancernych BBN? 
06 11 2019 „Pani Pawłowicz i jej kolega z klubu poselskiego to ludzie, którzy byli skłonni wprowadzić i zaakceptować każdą decyzję swojej partii”
Według Bugaja, Krystyna Pawłowicz została kandydatką partii rządzącej do zasiadania w Trybunale Konstytucyjnym, „dlatego, że jest bliska politycznie i dyspozycyjna w sprawach politycznych Prawu i Sprawiedliwości”.
Odniósł się też do przeszłości Stanisława Piotrowicza – prokuratora z czasów stanu wojennego.
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2019 Giertych w liście do Macierewicza domaga się od niego przeprosin za oszukiwanie Polaków ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Giertych chce, żeby Macierewicz przeprosił na pierwszym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji za oszukiwanie Polaków w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Adwokat chciałby, żeby Macierewicz po rozpoczęciu posiedzenia Sejmu nowej kadencji zrezygnował z bycia posłem. Powinien także spłacić z własnej kieszeni „koszty wydatkowane na bezsensowną podkomisję smoleńską”.
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2019 Donald Tusk jak rycerz na białym koniu. Ta okładka przeżywa "drugą młodość"
Donald Tusk miał być rycerzem opozycji anty-PiS ale.... nie będzie. "Rycerz na białym koniu nie przyjedzie. Koń zresztą chyba też nie" - żartują politycy i dziennikarze.
Wydaje mi się, że nie potrafi jeździć konno. Koń jest trudny do kierowania - powiedział o Tusku prof. Zdzisław Krasnodębski (PiS).
Więcej na podstronie Aktualności

06 11 2019 Kowal ukradł, a Cygana powiesili. Kto poniesie karę za Banasia?
Marian Banaś wydaje się nie do ruszenia i spokojnie pełni swoje obowiązki szefa NIK, za to już wiadomo, kogo obarczono winą za całą tę sprawę. To Piotr Pogonowski, stojący na czele ABW. Ponoć już w poprzednim tygodniu, na wniosek ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, podjęto decyzję, że Pogonowski nie zachowa swojego stanowiska w nowym rządzie, a same służby zostaną przebudowane. Pogonowskiemu zarzuca się niedopełnienie obowiązków. Nie zapobiegł nominacji Banasia na stanowisko szefa NIK, nie poinformował PiS o jego powiązaniach z półświatkiem i nie wykrył, że dwóch urzędników, podwładnych Banasia, zajmowało kierownicze stanowiska w Najwyższej Izby Kontroli, kierując jednocześnie mafią VAT-owską.
To właśnie obowiązkiem ABW była dokładna weryfikacja Banasia, tym bardziej, że z racji sprawowanej funkcji, co 5 lat otrzymywał certyfikat, dający mu prawo wglądu do materiałów „ściśle tajnych”. Oczywiście, taki certyfikat wydaje właśnie ABW. Ostatni otrzymał Banaś na przełomie 2018/2019 roku. Jak to się więc stało, że ABW nie przeprowadziło takiej weryfikacji lub może…zataiło przed PiS efekty swoich działań?  Były szef ABW, dr Andrzej Barcikowski ma swoje zdanie na ten temat. Jak wyjaśnia, „zgodnie z przepisami ABW prowadzi postępowanie na wniosek, a składa go przełożony lub wnioskujący o awans. Taki wniosek powinien złożyć marszałek. Jeżeli tego nie zrobił, a tak chyba było, to ABW nie może dokonywać takiego sprawdzenia”. Pogonowski zapewne niewiele straci na tej dymisji, bo od jakiegoś już czasu wiadomo, że marzy mu się stanowisko ambasadora albo jakiś ciekawy biznes. Jednak pewne jest jedno. Taki bałagan, wręcz chaos na szczytach władzy, na pewno nie gwarantuje nam bezpieczeństwa państwowego, co w którymś momencie odbije się nam niezłą czkawką. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl koduj24.pl
Gdyby nie przyzwolenie Kaczyńskiego nie byłoby w Polsce, Banasiów, Misiewiczów. Całe „kryształowe zło” z Nowogrodzkiej płynie, czy można je zatrzymać!?

06 11 2019 26 zarzutów dyscyplinarnych „rażącej obrazy przepisów” usłyszał szef KRS Leszek Mazur – „Nowe elity PiS…
Leszek Mazur, przewodniczący wybranej przez posłów PiS i Kukiz’15 nowej Krajowej Rady Sądownictwa, usłyszał zarzuty popełnienia 26 przewinień dyscyplinarnych. Poza kierowaniem KRS – Mazur jest sędzią w VI Wydziale Cywilnym Odwoławczym Sądu Okręgowego w Częstochowie. Mazurowi postawiono zarzuty z art. 107 par. 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, polegających „na każdorazowo oczywistej i rażącej obrazie przepisów kodeksu postępowania cywilnego – art. 329 kpc poprzez sporządzanie uzasadnień do uprzednio wydanych orzeczeń z przekroczeniem ustawowego terminu i bez usprawiedliwienia jego uchybienia” – napisano w komunikacie Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. – „Nie wierzę, by zostały wyciągnięte jakiekolwiek realne konsekwencje wobec Pana Mazura za ponad setkę opóźnień w pisaniu uzasadnień wyroków. Może najwyżej pogrążą mu palcem za pomocą jakiejś nagany lub innego równie nieistotnego środka” – skomentowała na Twitterze posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz.  A internauci kpili: – „Nie może być…, członek przez PiS naprawionego systemu sprawowania prawa, nigdy!”; – „To skandal. Przecież on wybrany przez PiS, a to same kryształy są”; – „Nowe elity PiS…”; – „Coraz to świetniejsze rezultaty tej „reformy” się ujawniają. Btw, kiedy poznamy ten dokument publiczny, jakim jest lista poparcia kandydatów do KRS?”.  Źródło: gazeta.pl, Twitter

06 11 2019 Elżbieta Chojna-Duch kandydatką PiS do Trybunału Konstytucyjnego. Kim jest jej mąż, Jacek Duch?
Była wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch została kandydatką PiS do Trybunału Konstytucyjnego. Prywatnie jest ona żoną Jacka Ducha - znanego biznesmena działającego w branży IT. Kim jest mąż Elżbiety Chojny-Duch?  W 2009 roku media obiegła informacja, że Elżbieta Chojna-Duch jest najbogatszym ministrem w rządzie Donalda Tuska. Z jej oświadczenia majątkowego wynikało, że posiada prawie 10 mln zł w gotówce, ponad 5 mln w papierach wartościowych i kilka nieruchomości. Majątek zgromadzony przez byłą wiceminister był w znacznej mierze zasługą jej męża, którego "Dziennik Gazeta Prawna" nazwał "kolekcjonerem posad". Jacek Duch ukończył studia informatyczne na Politechnice Warszawskiej w 1970 roku. Swoją karierę zawodową rozpoczął w trakcie studium doktoranckiego, zatrudniając się w centrum rozwoju oprogramowania Nixdorf Computer w Niemczech. W późniejszych latach był pracownikiem naukowym w PSI AG w Berlinie Zachodnim. W latach 1978-1993 Jacek Duch pracował dla Digital Equipment Corporation, prowadząc projekty m.in. w Monachium, Wiedniu i Paryżu. Od 1989 roku nadzorował tworzenie filii tego amerykańskiego przedsiębiorstwa w Polsce i innych krajach Europy Środkowej. W latach 1993-1998 był kierownikiem Oracle Polska, a następnie pełnił różne funkcje w zarządach takich spółek jak Prokom Software i Prokom Internet i radach nadzorczych Postdata, Banku Pocztowego., PVT i w licznych spółkach grupy Asseco. Aktualnie pełni funkcję Przewodniczącego Rady Nadzorczej Asseco Poland S.A. Jest także wspólnikiem spółek Allter Power, Bioalter, Oxylion i Vercom. Źródło wiadomosci.gazeta.pl
Ciekawe kto komu zawdzięcza tak zawrotną karierę!? Co niektórzy to maja takie szczęście że kogut jajka im znosi, i byk się ocieli!?

06 11 2019 Tusk: „Nie będę kandydatem na prezydenta RP”
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zdecydował, że nie będzie kandydatem na prezydenta w zbliżających się wyborach.
 „Po głębokim namyśle podjąłem decyzję, że nie będę kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich. Ogłaszam tę decyzję dzisiaj, bo czas nagli, a nie chciałbym w żaden sposób utrudniać opozycji procesu wyłaniania kandydata” – powiedział Tusk. Jego zdaniem opozycja może wygrać te wybory. – „Ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem. Tym bardziej że nie zamierzam się tych trudnych decyzji wypierać” – stwierdził.  Podkreślił, że będzie „mocno wspierał opozycję w tych wyborach”. – „Wykorzystam każdą możliwość, aby nadal wzmacniać pozycję Polski w Europie i na świecie” – dodał Tusk.
Źródło: TVN 24
Mądry człowiek podejmuje zawsze mądre decyzje. Dziękuję Donald! Jarosław kolej na Ciebie, zajmij się kolanem, a politykę odłóż na bok. 
Z forum: Wielu czekało na Andersa na białym koniu. Nie doczekali się. Tusk na białym koniu też nie powróci. Czy słusznie? Przyszłość pokaże. Ja od pewnego czasu zacząłem się zastanawiać, czy oddać na niego głos. Fakt, byłaby to najlepsza kandydatura, żeby odbudować pozycję Polski, która dziś szoruje po dnie w opinii Europy. Ale odbudować – z kim? Ze spisiałym sejmem??? Z leciutką przewagą opozycji w senacie? Przewagą, która może zostać zniwelowana, jeśli choć jeden senator okaże się łachmytą w rodzaju Kałuży? Z ogromnym obciążeniem każdego senatora, który będzie musiał dosłownie doczołgać się na każde głosowanie? A nie daj Boże przytrafi się jakiś wypadek drogowy, losowy albo chorobowy… W tej chwili nie ma innej możliwości, jak zdecydowanie wygrać wybory prezydenckie. Moje typy w tej chwili są dwa: Małgorzata Kidawa-Błońska i Władysław Kosiiniak- Kamysz. Z leciutkim wskazaniem na Kosiniaka. Ale na kandydata, który zyska najwięcej głosów w I turze MUSZĄ zagłosować wszyscy zwolennicy normalności. Wygrana kandydata opozycji oznacza koniec rządów PiS-u. Całkowity pat legislacyjny i najprawdopodobniej przyspieszone wybory. Przywróćmy Polskę Polakom!!! Zabierzmy Polskę PiS-owi. Tak niewiele trzeba…„Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem…” 
05 11 2019 Co i jak prywatyzowano w latach 90-tych i kolejnych?
Ileż to już razy słyszeliśmy frazę "złodziejska prywatyzacja", która odnosi się do pierwszych lat "balcerowiczowskich reform" po 1989 roku. To właśnie wtedy intensywnie rozsprzedawano majątek naszej Ojczyzny wypracowany przez lata. Ekonomiści wskazują, że ta wyprzedaż była dla nas tragedią gospodarczą i finansową, bo przedsiębiorstwa zostawały oddawane średnio za 30% ich wartości i to niezależnie od księgowych aktywów, ale też możliwości generowania przyszłych zysków. Często też polskie firmy były kupowane za przysłowiową złotówkę w zamian za jakiś mityczny "know-how", czyli tzw. transfer przez zachodni biznes technologii i sposobów zarządzania firmą.
…. z ochotą prywatyzowano to, co stworzył gospodarczo E. Gierek w latach 1970-1976,.....To właśnie w owym okresie lat 70-tych powstawały duże polskie firmy, które z taką ochotą przejmowali globalni inwestorzy. I to jest fakt niezaprzeczalny. Pomijam tutaj ideologiczną, sowiecką i polityczną zależność od ZSRR, ale  jednego E. Gierkowi nie można zarzucić: dbał o polski rodzimy przemysł i to przemysł w sektorach produktywnych.
Dzisiaj są już inne warunki. Próbuje się reprywatyzować firmy przejęte przez korporacje międzynarodowe, choć to jest trudne a w wielu przypadkach niemożliwe. Zmarnowaliśmy 30 lat i winę za to ponoszą Ci pierwsi i kolejni władcy III RP. Osobiście uważam, że taki L. Balcerowicz czy taki J. Lewandowski winni dziś oglądać świat zza krat a później winni mieć zakaz angażowania się w sprawy publiczne dotyczące Polski i narodu polskiego.
Więcej na podstronie Polityka


05 11 2019 Giertych: „PiS uznał, że przegra wybory prezydenckie i TK ma być ich twierdzą”
Po wysunięciu przez PiS kandydatur Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza na sędziów Trybunału Konstytucyjnego Roman Giertych opublikował na Facebooku kolejny list. Tym razem adresatem jest Jarosław Kaczyński.
Nie jest to wykluczone, że PiS liczy się z tym, że naród wreszcie pogoni tego – pożal się Boże – osobnika udającego prezydenta. Ale z drugiej strony mianowanie tych dwóch kreatur do TK to to ewidentne powiedzenie opozycji „pocałujcie mnie w dupę”.
…...kolejna próba zamachu na sądownictwo może skończyć się bardzo źle. Warszawa jest autentycznie wkurwiona na PiS. To się może skończyć majdanem – zresztą coraz więcej się o tym mówi na mieście.
Więcej na podstronie Aktualności


05 11 2019 Banasia można usunąć, bo mógł zostać wybrany przez to, że wprowadził posłów w błąd.
Niektórzy prawnicy twierdzą, że takie działanie można uznać za przestępstwo. „Wystarczy, że Senat lub Sejm podejmie uchwałę odnoszącą się nie do wyboru na prezesa, ale do procedury zgłoszenia kandydata, który nie podał ważnych informacji mających znaczenie dla jego wyboru przez parlamentarzystów” – przyznał jeden z przepytanych przez dziennik prawników. Jeżeli takowa uchwała zostanie podjęta przez Senat, to również Sejm będzie zmuszony do przyjęcia analogicznego dokumentu.
Więcej na podstronie Aktualności

05 11 2019 Byli prezesi TS i TK o nominacjach Pawłowicz i Piotrowicza: „To jest obraza dla Trybunału Konstytucyjnego”.
– „Pan Piotrowicz w Trybunale po tym, co on wyrabiał w Sejmie, to jest obraza dla Trybunału. To bardzo głębokie upokorzenie Trybunału Konstytucyjnego” – tak były prezes Trybunału Stanu prof. Adam Strzembosz skomentował w RMF FM nominacje dla posłów PiS.  Wzburzenia nie krył również były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński. Jego zdaniem, obecność w TK Pawłowicz i Piotrowicza oznacza kompletną destrukcję państwa konstytucyjnego. – „To śmiertelny cios zadany rządom prawa. Jeśli do Trybunału Konstytucyjnego trafią ludzie takiej konduity, to lepiej ten organ rozwiążmy. Idziemy w kierunku państwa mafijnego, w którym rządzi nie wiadomo kto. Równie dobrze PiS mogło uchwalić poprawkę do Konstytucji, że partia jest przewodnią siłą narodu” – powiedział prof. Rzepliński w rozmowie z rp.pl. – „Przecież to byli najtwardsi funkcjonariusze partyjni, którzy swoim zachowaniem wielokrotnie dyskwalifikowali Sejm. To jest jakaś masakra po prostu!” – stwierdził w rozmowie z onet.pl inny przewodniczący TK prof. Andrzej Zoll. – „Te osoby dyskwalifikowały Sejm, teraz mogą zdyskwalifikować Trybunał Konstytucyjny” – dodał.  Według prof. Zolla, PiS-owi może chodzić właśnie o to, by całkowicie zlikwidować ustrojową rolę Trybunału Konstytucyjnego. – „Takich kandydatów jeszcze nie mieliśmy. Mimo całej dozy krytyki wobec poprzednio wskazywanych przez PiS kandydatów, którzy ostatecznie zasiedli w Trybunale, to oni jednak takich zasług dla partii nie mieli, jak ci właśnie przedstawieni kandydaci. W Trybunale wymagany jest jakiś poziom, a przynajmniej powinien być wymagany. Tu zaś tego poziomu nie mamy na pewno” – podkreślił prof. Zoll. ​ Do nominacji Pawłowicz i Piotrowicza odniósł się także Rzecznik Praw Obywatelskich. Adam Bodnar powiedział, że dziś musimy się zastanowić nad obecną rolą Trybunału Konstytucyjnego. – „Jeśli doszło do tak wielkiego upolitycznienia TK, jeśli jego działania są w dużej mierze podporządkowane partii rządzącej, to nie ma znaczenia, kto tam zasiada, bo to organ, który już dawno stracił swoją wiarygodność i znaczenie dla nas jako obywateli i nad tym ubolewam” – stwierdził Bodnar. Źródło: onet.pl, rp.pl, RMF FM
Zmienili Trybunał w chlew to i lokatorów trzeba dopasować, a lepszych nawet z gromnicą nie znajdą. „9 lat na wypasie”
Kaczyński pokazał środkowy palec całej niepisowskiej Polsce, wskazując do Trybunału Konstytucyjnego Pawłowicz która jako posłanka zabłysnęła serią wulgarnych i agresywnych wypowiedzi, stając się pierwszą chamką którejś tam Pospolitejrzeczy, Piotrowicza PRL-owskiego prokuratora, który skazywał działaczy opozycji. Do kompletu brakuje jeszcze by Kaczyński wskazał Trynkiewicza na Rzecznika Prawa Dziecka. Takiej Polski chcesz?

05 11 2019 Ks. prof. Wierzbicki o arcybiskupie Głódziu: „On był pośmiewiskiem wśród duchownych”.
Ks. prof. Alfred Wierzbicki stwierdził, że jest „pełen podziwu dla odwagi szesnastu księży z Gdańska i dla grupy osób świeckich – sygnatariuszy listu do papieża Franciszka”. – „Stwierdziłem, że jest tam wiele osób, które były u początku strajku w Stoczni Gdańskiej, więc może to jest jakiś znak, że jak raz się coś dobrego zaczęło, to może i tym razem jakaś odnowa moralna właśnie w Kościele gdańskim nastąpi” – powiedział w TVN 24. Ksiądz profesor ma na myśli „List wiernych z archidiecezji gdańskiej do papieża ws. odwołania Głódzia: „Jest dla wiernych przyczyną zgorszenia”. A tydzień temu „16 księży potwierdziło prawdziwość zarzutów stawianych arcybiskupowi Głódziowi” w reportażu „Czarno na białym” TVN24.
Ks. Wierzbicki nie wie, jak można było awansować Głódzia. – „Dzisiaj biskupi mówią po kolei, że każdy biskup jest podległy tylko Ojcu Świętemu, ale czy tutaj nie nadużyto zaufania Ojca Świętego, doprowadzając do kolejnych, jakże szkodliwych nominacji w dwóch co najmniej diecezjach w Polsce? Do mnie jako skromnego księdza z Lublina dochodziły opowieści, a także relacje o jego wulgarnym odnoszeniu się do ludzi, o pijaństwie. 20 lat temu pokazywano mi Głódzia i mówiono, że w wojsku nazywają go „generał flaszka”. On był pośmiewiskiem wśród duchownych” – stwierdził ks. Wierzbicki.  Dodał, że słyszał także o sprzedawaniu przez Głódzia stanowisk kościelnych. – „To jest potwierdzone nie tylko w diecezji gdańskiej, ale ja o tym słyszałem dobre 10 lat temu, gdy był jeszcze biskupem warszawsko-praskim, że aby dostać parafię, trzeba naprawdę zapłacić duże pieniądze” – powiedział ksiądz profesor.
Zapytany, czy wierzy, że Głódź poda się do dymisji, odpowiedział: – „Wierzę w Pana Boga, natomiast w ludzi, którzy do tej pory szli w zaparte, nie bardzo wierzę, ale cuda się dzieją na tej ziemi. Chyba że go bracia biskupi zmuszą, chyba że nuncjusz wywrze tak wielką presję jeszcze przed odejściem na emeryturę. To byłoby piękne, to byłoby oczekiwane, dlatego że tam się dużo zła wydarzyło” – stwierdził ks. prof. Wierzbicki. Abp Głódź na emeryturę powinien przejść w przyszłym roku.  Źródło: tvn24.pl
Z forum: Teraz wszyscy są mądrzy. Skoro profesor wiedział o wybrykach Głódzia dlaczego milczał 20, 10 lat temu. Dopiero odwaga zdeterminowanych zwykłych księży otworzyła im oczy i dała odwagę mówić prawdę. Jedynie Urban pisał o wybrykach biskupa nazywając go LESZEK SŁAWOJ FLASZKA GŁÓDŻ. ale wtedy wszyscy wieszali na nim psy grożąc sądami. Ciekawe że sam zainteresowany nigdy nie podał Urbana do sądu oskarżając go o zniesławienie i pozbawienie dobrego imienia tak potrzebnego w posłudze kapłańskiej. 
04 11 2019 Wskazując Pawłowicz i Piotrowicza do TK, „zirytowany Kaczyński pokazuje całej Polsce środkowy palec”. Pawłowicz i Piotrowicza w TK, a Trynkiewicz Rzecznikiem Prawa Dziecka. Takiej Polski chcesz?  Na początku grudnia br. ma skończyć się bieżąca kadencja trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Marka Zubika, Stanisława Rymera i Piotra Tulei). Zjednoczona Prawica myśli już o przeforsowaniu ich następców – więcej na ten temat powiedział Ryszard Terlecki, który poruszył ten temat w rozmowie z Polską Agencją Prasową.  „W piątek klub PiS zgłosił kandydatury na sędziów TK: Stanisława Piotrowicza, Krystyny Pawłowicz i Elżbiety Chojny-Duch” – przyznał przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości. Wspomniane osoby są wyjątkowo zapalczywe i – niemal od zawsze – związane są z narodowo-katolicką prawicą. Krystyna Pawłowicz jest chyba najlepszym przykładem ultraprawicowości w PiS. W latach 2007-2011 była ona sędzią Trybunału Stanu. W kolejnych latach mocno się zradykalizowała; szczególnie od chwili, kiedy w 2011 r. po raz pierwszy weszła do Sejmu RP. Pawłowicz zabłysnęła tam serią wulgarnych i agresywnych wypowiedzi, które wymierzone były w przedstawicieli opozycji i środowisk liberalno-lewicowych. Posłanka odniosła się już do wystawienia jej do Trybunału Konstytucyjnego. „W związku z wystawieniem przez PIS mojej kandydatury na sędziego Trybunału Konstytucyjnego zawieszam swą aktywność na TT. Wszystkim, którzy tu ze mną wymieniali poglądy dziękuję. Wiele się tu nauczyłam. Naszą Ojczyzną jest Polska” – napisała na Twitterze kontrowersyjna polityczka.  Stanisław Piotrowicz przez lata był PRL-owskim prokuratorem (również w czasie stanu wojennego – wniósł wtedy akt oskarżenia przeciwko Antoniemu Pikulowi, jednemu z działaczy antykomunistycznej i demokratycznej opozycji). W poprzedniej kadencji Piotrowicz był przewodniczącym komisji sprawiedliwości i praw człowieka. W tegorocznych wyborach nie uzyskał reelekcji.  Elżbieta Chojna-Duch jest, najprawdopodobniej, najmniej znaną kandydatką. W swojej przeszłości była m.in. podsekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów w rządach PO-PSL. Przez większość swojej politycznej kariery była ona związana z raczej konserwatywno- katolickimi ugrupowaniami. Trybunał Konstytucyjny jest sejmem konstytucyjnym. Kontroluje on zgodność norm prawnych z działalnością rządu i uchwalanymi przez niego przepisami prawa. TK, w teorii, jest niezależny od innych sądów i organów państwa. Składa się on z 15 sędziów, którzy wybierani są na 9-letnią kadencję. Źródło: rmf24.pl, onet.pl
Prezes w ramach dekomunizacji, w walce z korupcją, nepotyzmem obsadza najwyższe stanowiska w państwie najbardziej niebezpiecznymi i zdegenerowanymi typkami. Jak tak dalej pójdzie to Trynkiewicz zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka.

04 11 2019 Jego współpracownicy wyłudzali VAT, a Marian Banaś w tym czasie dostał prawie 68 tys. zł premii! 
To była premia za okradanie własnego narodu! To tylko za Dojnej Zmiany jest możliwe! Obecny prezes NIK Marian Banaś, kiedy był wiceministrem finansów, otrzymał łącznie 67,4 tys. zł premii. W tym samym czasie jego podwładni zajmowali się wyłudzaniem podatku VAT…O przyznawaniu nagród decydowała ówczesna premier Beata Szydło. W 2016 roku „pancerny Marian” dostał dwie nagrody – w sumie 16 tys. złotych.  Była to najwyższa premia ze wszystkich członków kierownictwa resortu. Ówczesny minister Paweł Szałamacha dostał wtedy „zaledwie” 8 tys. zł. W 2017 roku natomiast Banaś otrzymał 51,4 tys. zł nagrody. Po ujawnieniu przez posła PO Krzysztofa Brejzę nienależnego wypłacania tych pieniędzy członkom rządu PiS, w 2018 r. nagrody przestały być wypłacane. Jak pamiętamy, ministrowie na polecenie Jarosława Kaczyńskiego mieli przekazać nagrody na cele charytatywne. Nie wiadomo, czy Banaś zastosował się do tego. – „Ministerstwo Finansów nie posiada informacji w zakresie sposobu dysponowania własnymi środkami pieniężnymi przez poszczególnych pracowników” – napisał w odpowiedzi na interpelację posła PO Cezarego Tomczyka wiceminister finansów Leszek Skiba. Wracając do współpracowników obecnego prezesa NIK, to po ujawnieniu kierowania przez nich mafią VAT-owska, zostało im zapewnione tzw. miękkie lądowanie, nie dość, że nie zostali zwolnieni dyscyplinarnie, to dostali odprawy!. Źródło: wp.pl

04 11 2019 Pompowanie Kosiniaka-Kamysza.
Rozpoczęło się ono już pięć dni po wyborach parlamentarnych od tekstu blogera "Nie Tusk, ale Kosiniak-Kamysz jest najgroźniejszym kandydatem opozycji na prezydenta" Autor argumentował: "Nie ma w kandydacie Kosiniaku-Kamyszu nic śmiesznego, rzekłbym nawet, że ta kandydatura nie posiada wad, o ile opozycja dogadałaby się, co do wystawienia właśnie tego kandydata. (...) jest śmiertelnie poważna, ale wcześniej postawię pytanie naprowadzające. Kto znał Andrzeja Dudę na dzień przed ogłoszeniem, że to właśnie on będzie z ramienia PiS bił się o prezydenturę i kto się wówczas nie zaśmiał lub nie załamał? Odpowiedź brzmi: „Proszę z pokorą podchodzić do „Władka”, bo on ma lepszy start niż prawie anonimowy kandydat Andrzej Duda”. (...)  Potocznie mówiąc lider PSL ma wizerunek „swojego chłopa”, młodego i przystojnego, a to jest drugi, jeśli nie pierwszy atut kandydata na prezydenta.(...) Kosiniak-Kamysz jest „ładny”, umiarkowany i … z PSL-Kukiz, czyli zlepka politycznego, który odniósł spektakularny sukces, jak na formację walczącą o życie. (...) Przykro to pisać, ale wszystkie atuty są po stronie Kosiniaka-Kamysza, z wyjątkiem jednego. Andrzej Duda, jak każdy prezydent ma poważny zapas w postaci pierwszej kadencji i w przeciwieństwie do Komorowskiego bardzo dobrze sobie radzi w wystąpieniach publicznych, poza tym jest tytanem pracy, szczególnie, gdy walczy o własny sukces.".
W niedzielę, 3 listopada 2019 odbyło się w Wierzchosławicach uroczyste posiedzenie Rady Naczelnej PSL. Ludowcy podjęli uchwałę, w której stwierdzono, że naturalnym kandydatem ludowców na prezydenta jest prezes Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Nie minął nawet dzień, a „partnerzy” z Platformy Obywatelskiej już zbili Kosiniak-Kamysza z tropu. „Gdy przedstawiciel partii, która uzyskała 8,5 proc. poparcia, kreuje się na kandydata całej opozycji, to staje się trochę niepoważny” – oceniła w rozmowie z Polską Agencją Prasową Izabela Leszczyna (PO). 
- Cieszę się, że Kosiniak-Kamysz zdołał odbudować swoją pozycję w PSL, ale wyborcy Koalicji Obywatelskiej chcą kandydata naprawdę centrowego, nie tylko w deklaracjach, ale też w poglądach i działaniu, kandydata, który szanując Kościół katolicki i jego wiernych, szanuje jednocześnie konstytucyjny rozdział Kościoła od państwa. - punktowała lidera ludowców. Zapowiedziała, że właśnie takiego kandydata "da Polkom i Polakom Koalicja Obywatelska". Zawsze jest szansa na to, że kandydat KO  [Kidawa-Błońska? Tusk?] okaże się na tyle nieudolny, że do drugiej tury wyborów przejdzie właśnie Kosiniak-Kamysz. Na razie jednak wszystko układa się pomyślnie dla Dudy.  Będzie co najmniej dwóch kandydatów opozycji, którzy będą się wzajemnie zżerać. Źródło niepoprawni.pl
Przyzwoitość powinna nakazać Dudzie wycofanie się z wyścigu o fotel prezydencki. Bo jak długo można być chłopcem na posyłki Kaczyńskiego!? Nie chcę kolejnej „wojny o krzesło”, dlatego też Tusk powinien zrezygnować ze startu w walce o fotel prezydenta. 
03 11 2019 Kolejnemu działaczowi PiS i byłemu współpracownikowi Anny Zalewskiej postawiono zarzuty ws. afery PCK.
Były radny PiS z Wrocławia Jerzy S. jest kolejną osobą, która usłyszała zarzuty w sprawie okradania dolnośląskiego oddziału PCK. Część z wyprowadzonych z oddziału pieniędzy miała zasilić kampanie wyborcze polityków PiS, m.in. Anny Zalewskiej. Na wiecach wyborczych prawdopodobnie rozdawana była również zbierana przez PCK żywność, np. jabłka. Wcześniej zarzuty postawiono Jerzemu G., jednemu z najbliższych współpracowników obecnej europosłanki PiS.
Podłe i żenujące. Jaką gnidą trzeba być, żeby okradać najbiedniejszych??? Na złodziejstwie, kłamstwie, oszustwach budować karierę polityczną, byle się tylko dostać do żłoba. To nie ludzie
Więcej na podstronie Aktualności


03 11 2019 Księża, którzy uwięzili 13–latka za wyplutą komunię staną przed sądem? "Nie przeszkadzał im płacz"
W poniedziałek podczas mszy w kościele w Bełchatowie interweniowała policja. Funkcjonariusze przesłuchiwali wraz z księżmi 13-latka, który po przyjęciu komunii miał ją wypluć i schować do kieszeni. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział, że złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. – Zwyrodnialcom nie przeszkadzał płacz chłopca – czytamy w oświadczeniu organizacji.
Przy okazji niech też zajmą się swoim szefem, ściganym listem gończym, który uciekł z Polski do Norwegii i stamtąd tradycyjnie już szkaluje Polskę i Polaków. Ten cały "ośrodek... grzebania placem w d..." już dawno powinien zostać zamknięty.
Więcej na podstronie Aktualności


03 11 2019 Straż miejska wezwana na ratunek Kościołowi. „Gdyby Jezus zapukał do nich o pomoc też by go pogonili.
Po rządami Prawa i Sprawiedliwości rzeczywistość przerasta kabaret, a Kościół zamiast świadczyć miłosierdzie, odgania się od wiernych wołając na pomoc mundurowych. Po aferze z dzieckiem, które nie przełknęło komunijnego opłatka i w sprawie interweniowały organa sprawiedliwości mamy nowy „kwiatek”… Oto w czwartek bezdomna starsza kobieta przed poranną mszą w Katedrze św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy weszła do zakrystii z prośbą o pomoc, „gdyż jest osoba bezdomną i jej zdaniem Kościół powinien się nią zaopiekować” – informuje świdnicka straż miejska. Seniorka nie dała się wyprosić z progów świątyni więc księża – mając już jeden „dobry przykład” wezwali na pomoc straż miejską.
„Gdyby Jezus zapukał do nich o pomoc to też by pogonili. Oni nic nikomu nie dają. Oni tylko biorą”; „ Liczyli,że im da samochód, a bezczelna oczekiwała pomocy.; „Bo kościół nie jest od pomagania tylko od zarabiania” – piszą internauci, zwracając uwagę: „Przecież na każdym kroku taki Nycz czy Flaszka – Głódź, gadają jak to kościół pomaga ubogim. Tak on pomaga ale okradać państwo i baranów” – czytamy pod artykułem w naTemat.
Źródło: naTemat
Z forum: - Nieważne, że w kościele - ważne, że ani polska policja ani straż miejska - nie są mundurowymi służbami porządkowymi Watykanu oddelegowanymi do Polski w celu stania na straży religijnych dogmatów i księżowskiej strefy komfortu. Interwencje były wzywane bezzasadnie.
- Dlaczego Kościół a nie pomoc społeczna? Kto tej kobiecie podpowiedział takie zachowanie? I w zamian za co lub za ile? 
03 11 2019 Kwintesencja Polski Kaczyńskiego…
Pokraczna, zbita z blachy budka, osadzona na ledwo trzymającym się kupy styropianie, a w środku ksiądz… Tuż obok „naczelnik państwa” Jarosław Kaczyński, płacący księdzu na wypominki za zmarłych… Słowem cała nędza IV RP na jednym obrazku…Wszystko to zarejestrowały kamery w dniu Święta Zmarłych, na Cmentarzu Powązkowskim, w stolicy Polski – w centrum Europy 21 wieku.
Jak podaje naTemat Kaczyński miał zamówić u duchownego modlitwę za zmarłych. Fotka stała się szybko obiektem kpin i szyderstwa. „To karykatura, a nie prawdziwy obraz”; „30 proc. Polski!! Ale wizualizacja genialna! To nasza „przyszłość” jak na razie!” – piszą internauci w komentarzach pod publikowanym w mediach społecznościowych zdjęciem. Bystrzy obserwatorzy zauważyli przy okazji jak prawdziwym „respektem” dla litery prawa popisał się kierowca „naczelnika”, przyłapując go na zawracaniu w niedozwolonym miejscu. Grozi za to mandat od 200 do 400 zł, ale przecież nie Kaczyńskiemu, ani jego szoferowi.
Te zdjęcie obrazuje jak będzie wyglądał nasz kraj pod rządami tego gnoma. Odpadający tynk z muru, blaszana budka (w kształcie wychodka), napis namazany palcem i kościelny ( lub ksiądz) łupiący kasę za modlitwę....; I brak kasy fiskalnej. Siedzi sobie z nóżkami na styropianie a z naszych podatków będzie miał emeryturkę. Miodzio. - napisał internauta. Źródło: naTemat
03 11 2019 Dziękujemy za takiego prezydenta. „Jeden klęczący już wystarczy, aż nadto”
Pewnie wcale nie miał takiego zamiaru, ale Kosiniak Kamysz, potencjalny kandydat opozycji na stanowisko prezydenta RP strzelił sobie w stopę. Najnowszym wpisem na Twitterze wkurzył nie tylko lewicowy i liberalny elektorat, ale naraził się nawet niektórym konserwatystom. „Św. Rita, a właściwie Margarita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych. Obrończyni opuszczonych, wierna orędowniczka wszystkich w potrzebie. Przykład łagodności i pokory, wzór cierpliwości i oddania Bogu. Jak jest źle, można na nią liczyć” – napisał szef PSL, nie po raz pierwszy demonstrując swą głęboką religijność.
„Słabo się robi. Kobieta z gwoździem w czole ma naprawdę być reklamą pańskiej kampanii prezydenckiej? Dziękuję za takiego prezydenta”; „Pan tak na poważnie?”; „Mam nadzieję, że jednak nie będzie pan kandydatem na prezydenta. Jeden klęczący już wystarczy, aż nadto” – komentują wpis lidera PSL.
Jeden z użytkowników Twittera ocenił, że Kosiniak-Kamysz „na dewocji drugiej tury nie ugra”. „Puknij się człowieku w czoło. Polityk i takie zabobony, bajki. Jesteś osobą publiczną, a idiotę z siebie robisz” – dodał następny. Wypomniano mu też przy okazji, że na początku maja nie wyszedł z sali, gdy Leszek Jażdżewski atakował Kościół. Najgorsze dla potencjalnego pretendenta do fotela głowy państwa jest to, że jego religijny wpis jest zupełnie „niestrawny” nawet dla wyznawców konserwatywnych wartości i oni też nie szczędzą Kosiniakowi Kamyszowi kąśliwych uwag:
„Proszę nie podlizywać się do osób wierzących. Pamiętamy komu Pan klaskał. Hańba”; „A gdzie tęczowe kalosze? Już niemodne? Szykujemy narrację na wybory?”; „Jażdżewski, któremu Pan klaskał gdy napluł na Kościół, polubił posta z Pana cudownym nawróceniem?” – szydzą zwolennicy prawicy. - To szef partii, o którym mówi się, że może kandydować na prezydenta. Nie ma czegoś takiego, jak konto prywatne, wszystko co światu ogłasza ma skutki polityczne. Jeśli epatuje swoim kościółkowym zapędem, to ja się obawiam, że jako prezydent będzie kolejnym oszołomem mszalnym. - napisał internauta. Źródło: naTemat
A ja to wszystko co Kosiniak- Kamysz mówi między bajki włożę!? Bo nie powiedział jak Boga kocham! PSL to taki piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to w środku czerwony!? PSL , to wieczny koalicjant, i nawet z „diabłem” wejdzie w spółkę!? 
01 11 2019 Demokratyczna zawiść.
Chciałbym zwrócić uwagę na następujący artykuł: „Problem zawiści w masowej demokracji”. Tekst ten powstał w 1957 roku i jest w nim mowa o Stanach Zjednoczonych i Niemczech. Ale w Polsce ten problem jest dużo wyraźniej widoczny - głównie dlatego, że nasza obecna Druga Komuna jest kontynuatorką Pierwszej, czyli PRL-u. Zawiść była silną motywacją do wymordowania przedwojennych elit - na tej zawiści i mordach z nią związanych zbudowano PRL. Dziś już nie mordują, ale zawiść została.
W państwach demokratycznych powszechnie uważa się, że każdy, kto jest bogaty, mądry, zdrowy czy przystojny, musiał do tego dojść nieuczciwie, na krzywdzie innych. Bo w demokracji rządzi zawsze lewica, a lewica musi szczuć i pielęgnować negatywne emocje - bo na tych uczuciach wyrosła, dzięki nim zdobyła władzę i ją utrzymuje od dziesiątek lat.
Wszystkim po równo, jakie wtedy życie byłoby nudne, znikłaby ciągła rywalizacja, zatem cywilizacja przestałaby się rozwijać. To byłoby gorsze od bomby atomowej!? „ Rozbierz rodzaj ludzki zupełnie do naga, a stanie się rzeczywistą demokracją. Lecz jeśli okryjesz się choćby kawałkiem tygrysiej skóry czy krowim ogonem, stać się to może oznaką wyróżnienia i początkiem ustanowienia monarchii. Mark Twain.
Więcej na podstronie Polityka

01 11 2019 Prezes Jacek na tropie eufemizmów.
Jacek Kurski odmówił emisji spotu kampanii, przygotowanej przez lekarzy „Polska to chory kraj”. Według niego, był „niezgodny z linią programową TVP”! Co to takiego „eufemistyczny wulgaryzm”? Coś, co z pewnością nie jest wulgaryzmem nieeufemistycznym. Bo kiedy na przykład naczelny satyryk prawicy Jan Pietrzak mówi o Klaudii Jachirze, że to „wynajęta zdzira”, to jest to wulgaryzm bezprzymiotnikowy, inaczej mówiąc – zwyczajny.
Co innego „mordy zdradzieckie”. Takich właśnie prostych i z sercach płynących wulgaryzmów oczekuje naród od swojego przywódcy. I za to – między innymi – pan prezes jest kochany wśród swojskiego elektoratu kto wie, czy nie bardziej niż za liczne Plusy i trzynastą emerytu
Więcej na podstronie Polityka


01 11 2019 Afera VAT: Ministerialny medal dla podejrzanego.
Andrzej S., naczelnik III Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście, który miał brać udział w grupie wyłudzającej VAT, kilka miesięcy przed aresztowaniem otrzymał brązowa odznakę Zasłużony dla Krajowej Administracji Skarbowej - ustaliła „Rzeczpospolita”.
Nie wiemy jak to możliwe, że Andrzej S. otrzymał medal za zasługi dla skarbowości, choć od dawna przewijał się w materiałach śledztwa, które wszczęto już w grudniu 2017 r. - resort nie wyjaśnił nam kto o to wnioskował i dlaczego.
Więcej na podstronie Aktualności

01 11 2019 Sędzia odmówił spotkania z Andrzejem Dudą. „Nie szanuję postawy, którą reprezentuje głowa państwa”.
Mimo, że był zaproszony, pierwszy polski sędzia prof. Piotr Hofmański zasiadający w Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze, odmówił spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą podczas jego oficjalnej wizyty w Holandii – podaje RMF FM.„Składanie takiej wizyty przez Prezydenta RP czy osobę, która nie bardzo rozumie ideę państwa prawa, nie bardzo ideę niezawisłości sędziowskiej pojmuje, jest niestosowne w szacownej instytucji sądowniczej” – stwierdził prof.  Hofmański. I dodał: „nie szanuje postawy, którą reprezentuje głowa państwa”. – Uznałem, że mój udział, chociaż byłem zapraszany do udziału w spotkaniu, nie jest niezbędny” – dodał. Przebieg oficjalnej wizyty polskiego prezydenta w Holandii znacznie rozminął się z oczekiwaniami.  Szef Trybunału Chile Eboe-Osuji mówił wprost o obawach „wyrażanych przez ważne ciała i funkcjonariuszy dotyczących stanu niezawisłości sądów w Polsce”. Kancelaria Prezydenta w swoim niepowtarzalnym stylu twierdzi, że „Polacy nic się nie stało”, bowiem jak oświadczył rzecznik KPRP – Błażej Spychalski – w takich spotkaniach nie biorą udziału sędziowie pochodzący z tego samego kraju, co oficjalne delegacje. Nic więc nadzwyczajnego w tym, że do spotkania z prof. Hofmańskim nie doszło. Tylko w takim razie – po co marnować papier na wysyłanie zaproszeń? Źródło: gazeta.pl
Prezydentowi się nie odmawia, ale „chłopcu na posyłki” powinno się odmówić spotkania!?

01 11 2019 „Nowym szefem radiowej »Trójki« zostanie dr Magdalena Ogórek”
Czy Magdalena Ogórek zostanie nową szefową radiowej „Trójki”? Na tego fake newsa nabrali się internauci, którzy uwierzyli we wpis dodany na Twitterze przez troll-konto łudząco podobne do profilu Polskiej Agencji Prasowej. Czy fałszywe informacje są rozpowszechniane celowo, aby przykryć odejście Wiktora Świetlika – dotychczasowego szefa radiostacji, który mógł mieć związek z farmą trolli i prawicowymi hejterami?  „Dyrektor #PR3 Wiktor Świetlik zrezygnował ze stanowiska. Nowym szefem radiowej »Trójki« zostanie dr Magdalena Ogórek” – post o takiej treści został udostępniony na Twitterze przez konto PAPInformacje. Profil, jak się okazało, prowadzony jest przez zwykłego trolla; realne konto Polskiej Agencji Prasowej nosi nazwę… PAPinformcje.
Na fake newsa nabrały się dziesiątki użytkowników sieci, w tym znany dziennikarz Konrad Piasecki. Wiadomość udostępniona przez pokaźne grono Twitterowiczów zyskała więc sporą dozę legitymizacji i – w oczach wielu internautów – stała się zupełnie wiarygodna. Okoliczności „wyprodukowania” posta mogą budzić wątpliwości. Kto wpadł na pomysł opublikowania fake newsa? Dlaczego zrobiono to akurat w tym momencie? Sprawa może mieć związek z próbą przykrycia dymisji Wiktora Świetlika. Szef radiowej „Trójki” być może jest powiązany z trollami działającymi w Internecie. Wszystko wskazuje na to, że Magdalena Ogórek nie ma co liczyć na awans. Dziennikarka znana jest przede wszystkim z pracy w Telewizji Polskiej, gdzie współprowadzi program „Studio Polska”. W ostatnim czasie ostro zaatakowała jednego ze swoich gości. Był nim Rafał Lipski, polityk Koalicji Obywatelskiej. Mężczyzna zwrócił uwagę na to, że dziennikarze TVP szczują na przedstawicieli społeczności LGBT. Uwaga Lipskiego doprowadziła Ogórek do wściekłości – publicystka zaczęła atakować mężczyznę („teraz ja mówię, człowieku” – wrzeszczała) i wyprosiła go ze studia. Lipski wyszedł w towarzystwie członków lewicowego Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza, którzy przyłączyli się do niego w geście opozycyjnej solidarności. Źródło: wprost.pl koduj24.pl
Uwaga! Większość zacytowanych w materiale tweetów została również napisana z fikcyjnych kont.
To teraz Trójka zamieni się w Trujkę.

01 11 2019 Europosłowie PiS na wycieczce w Kaszmirze w towarzystwie działaczy ze skrajnie prawicowych partii. Gdzie AfD - tam PiS. – „Nie chciałem uczestniczyć w wycieczce mającej poprawić wizerunek rządu Narendry Modiego ani udawać, że w Kaszmirze dzieje się dobrze. Jest jasne, że są tam naruszane zasady demokracji i świat powinien to zauważyć” – powiedział Chris Davies z brytyjskich Liberalnych Demokratów „Hindustan Times”. Zaproszenie dla niego wycofano, gdy poprosił o umożliwienie rozmów z mieszkańcami Kaszmiru bez asysty sił bezpieczeństwa. Trzy miesiące temu rząd Indii odebrał Kaszmirowi autonomię, którą cieszył się on od 70 lat. Prewencyjnie aresztowano kilkaset osób, w tym opozycjonistów. Na kilka tygodni odcięto telewizję, internet i telefony. Do Kaszmiru nie są wpuszczani ani posłowie indyjscy, ani dziennikarze.  Ale ta sytuacja nie zaniepokoiła europosłów PiS. Skorzystali z zaproszenia i pojechali do Kaszmiru w delegacji, w której większość stanowili politycy populistycznej prawicy, m.in. skrajnie prawicowej niemieckiej AfD – informuje „Gazeta Wyborcza”. Z PiS-u do Kaszmiru pojechali: Ryszard Czarnecki, Joanna Kopcińska, Elżbieta Rafalska, Bogdan Rzońca, były wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Być może w delegacji był także Kosma Złotowski.  Organizator wycieczki – Women’s Economic and Social Think Tank – obiecał pełne pokrycie kosztów trzydniowej wizyty europarlamentarzystów. Na udostępnionych przez agencje zdjęciach można zobaczyć uczestników wycieczki relaksujących się na łódce płynącej po kaszmirskim jeziorze Dal, sławnym z kwiatów lotosu i łodzi mieszkalnych. Była premier stanu Dżammu i Kaszmir Mehbooba Mufti na Twitterze napisała, że przyjazd europosłów jest „rozpaczliwą próbą przekonania społeczności międzynarodowej, że do Kaszmiru wróciła normalność”. Związki rządu z „europarlamentarzystami, którzy wydają się profaszystowscy, prawicowi i antyimigranccy” nazwała „gafą w polityce zagranicznej”.  Źródło: wyborcza.pl
No a jakie zadania do wykonania otrzymali europosłowie, prócz pobytu w luksusowym hotelu!? Bo w kompetencje Czarneckiego nie wierzę, jedyne co on potrafi to konflikt wywołać!?
31 10 2019 Podwładni Banasia, wyłudzający VAT, nie dość, że nie zostali zwolnieni dyscyplinarnie, to dostali odprawy!
….. Arkadiusz B. został zwolniony, zachowując prawo do 3-miesięcznego wypowiedzenia, otrzymał odprawę oraz trzynastą pensję. Drugi bliski współpracownik Banasia Krzysztof B. po odwołaniu zachował prawo do dwutygodniowego wypowiedzenia, bo miał krótszy staż pracy.
– „Wszyscy powinni mieć postępowanie dyscyplinarne, a pozwolono im odejść z zachowaniem wszystkich apanaży” – powiedzieli informatorzy rp.pl. Pytaniem bez odpowiedzi pewnie pozostanie, dlaczego takiego postępowania wobec nich nie wszczęto…
Więcej na podstronie Aktualności

31 10 2019 Szef krakowskiej skarbówki zostanie zmuszony do ujawnienia majątku Banasia?
„To właśnie podatki mogą doprowadzić nas do prawdy na temat dochodów i majątku pana Mariana Banasia......
Banaś „zniszczył w Polsce kontrolę skarbową, zniszczył Urzędy Kontroli Skarbowej, które były centralne i niezależne od wpływów lokalnych”.
- „Banasia prawdopodobnie obawia się prezes PiS Jarosław Kaczyński”.
„Bo gdyby się go nie obawiał, to miałby narzędzia, żeby zmusić Banasia do złożenia dymisji”
Więcej na podstronie Aktualności

31 10 2019 Jak TVP szarą Skodę burmistrza zamieniło w Maserati.
Nie Maserati, ale szarą Skodą Octavią, do tego służbową, przyjechał po drugą transzę łapówkę od tureckiego biznesmena Artur W., burmistrz warszawskich Włoch – pisze „Rzeczpospolita”. Nieprawdziwą informację o luksusowym aucie, która pojawiła się wczoraj we wszystkich mediach, podała TVP. – „Ta informacja o maserati jest całkowicie wymyślona. Nie wiem skąd oni to wzięli” – mówi funkcjonariusz z CBA. Co ciekawe, tekst na stronie TVP Info uległ już modyfikacji: w miejsce luksusowej marki pojawił się … „samochód”. Informację o zatrzymaniu burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy Artura W. podało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Samorządowca pochwycono na gorącym uczynku tuż po przyjęciu 200 tys. zł łapówki od „znanego dewelopera i jednocześnie przedsiębiorcy budowlanego” Sabriego B. W zamian Artur W. miał wydać korzystne dla B. decyzje administracyjne. Gdy funkcjonariusze zakładali mu kajdanki, jak czytamy, „zaczął płakać”. Co ciekawe, po pierwszą transzę łapówki burmistrz faktycznie podjechał drogim autem. Było to wynajęte lamborghini urus (warte 170 tys. euro). CBA sprawdza teraz, skąd przekupny W. miał taki samochód. – Być może wynajął, pożyczył. Na pewno on sam takiego auta nie posiada – mówi informator portalu. Wirtualna Polska precyzuje, że lamborghini, którym Artur W. poruszał się po stolicy, należy prawdopodobnie do jednej z firm deweloperskich „H.F.”. Autem tym urzędnik wykonał prawdopodobnie … rozpoznanie terenu. – Kilka dni wcześniej pokonał autem tę samą trasę, którą pokonał służbową skodą w poniedziałek. Najwyraźniej robił objazd miejsca, w którym miała być przekazana łapówka – powiedział portalowi mówi WP.pl jeden ze śledczych. Śledczy będą teraz sprawdzać, czy pojazd również nie jest formą łapówki. Prokurator skierował wnioski o trzymiesięczny areszt dla Artura W. i Sabriego B. – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński. Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej zdecydował też, że zawieszony już w prawach członka Artur W. został wykluczony z partii. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział kontrole w dzielnicach, w których pracował urzędnik-amator łapówek. Podkreślił również, że nie znał prywatnie burmistrza i jest tą sytuacją poruszony. – Nie było żadnych sygnałów o jakichkolwiek nieprawidłowościach – powiedział prezydent. Źródło: rp.pl, onet.pl

31 10 2019 „Godzinę przed spotkaniem Zjednoczonej Prawicy do siedziby PiS przybył Prezes NBP Adam Glapiński” – „Państwo kolesiowskie?” – poinformował na Twitterze reporter Radia Zet Mariusz Gierszewski. A w budynku zajmowanym przez partię Jarosława Kaczyńskiego rzeczywiście później odbyła się narada z udziałem Ziobry i Gowina. – „Ktoś mi powie, jak można tolerować takie dziadostwo? Brakuje jeszcze tylko Święczkowskiego z Kurskim…” – dosadnie skomentował Patryk Wachowiec z FOR. – „Zapewne prezes PiS polecił prezesowi NBP dodruk pieniędzy, które Morawiecki wrzuci na rynek „aby Polakom żyło się lepiej”… przez najbliższe 2 lata”; – „Będą knuli jak nas dopaść z następnymi podatkami!!!”; – „No z kumplami chciał się spotkać. Nie jest to przypadkiem państwo kolesiowskie?” – snuli przypuszczenia internauci. Inni internauci kpili: – „To nieprawda, że prezes NBP konsultuje swoje działania z Kaczyńskim, zupełnie przypadkiem przechodził Nowogrodzką i chciał jedynie skorzystać z toalety”; – „Tyle kryształów na Nowogrodzkiej… tylko kryształowego Banasia brakuje”; – „Ciekawe czy Pani Przyłębska przygotowała catering dla gości prezesa?”.
Zastanawiali się też, czy Glapiński przyszedł sam, czy w towarzystwie trochę już dziś zapomnianych „przybocznych”? No to przypomnijmy choćby ten nasz artykuł „Folwark Glapińskiego? Zadziwiające kariery w Narodowym Banku Polskim”. Źródło: Twitter koduj24.pl
A co się dzieje z Macierewiczem, w szafie siedzi, czy na boczny tor odstawiony!?
Narada partyjna zapewne była związana z odrzuceniem przez pisowską izbę SN pisowskich wniosków o wybory do senatu. Prezes uważał, że w tych 6-u okręgach ma już swoich senatorów, czyli de facto ma większość 54 + niezależna Staroń, a tu pisowscy sędziowie skargi odrzucili. Kaczyński jest pewnie wściekły. Ale na senacką większość jeszcze ma szansę, bo zostały jeszcze 2 skargi, w tym Gawłowski, który jest solą w oku Zbawcy Narodu. Nie bez powodu Sawicki mówił w wywiadzie, że od pisowców słyszał, że „w senacie jest 50 na 50”, z tym że ta 50-a dla opozycji to pewnie liczona razem ze Staroń, która stanie po stronie PiS dając Kaczyńskiemu większość.
Zgaduję więc, że na dzisiejszej naradzie prezes oznajmił swoim rycerzom, jakie są możliwości przejęcia senatu i co to może pociągnąć w dalszej perspektywie. Kaczyński zapewne przeanalizował drobiazgowo sytuację i zaplanował już każdy ruch aż do wyborów prezydenckich, o ile się odbędą.
30 10 2019 Mijają dwa tygodnie od wyborów, a PiS chce zapomnieć o trzech obietnicach wyborczych.
Na naszych oczach umierają kolejne kluczowe obietnice wyborcze PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego zdążyła zapowiedzieć, że może nie zdążyć z pakietem ustaw dla przedsiębiorców i emerytów, które miała uchwalić w ciągu 100 dni od ponownej wygranej. Nie dojdzie również w przyszłym roku do kwotowo-procentowej waloryzacji emerytur dla najbiedniejszych. A co najważniejsze – z dużą dozą prawdopodobieństwa nie dojdzie także do uchwalenia pierwszego w historii zrównoważonego budżetu.
Więcej na podstronie Aktualności

30 10 2019 „Rosół był, transport jest”. SOP chroni Przyłębską nawet poza granicami Polski.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego, pani Julia Przyłębska jest na tyle cenną osobą dla PiS, że już w 2017 roku minister spraw wewnętrznych, w trosce o jej bezpieczeństwo, przyznał jej pozaustawowo, ochronę SOP. Teraz więc pani prezes jeździ sobie po Polsce i poza jej granicami w asyście rosłych ochroniarzy, a za to płacimy my, podatnicy. Szczególnie interesujące są jej wypady zagraniczne. Jak podaje „Rzeczpospolita” pani Przyłębska potrafi nawet dwa razy w tygodniu wyskoczyć do Berlina, gdzie ma swój dom, a ambasadorem jest jej małżonek, tak więc towarzyszący jej funkcjonariusze nie mają czasu na nudę. Pani prezes mogłaby z takiej ochrony zrezygnować, ale tego nie robi. Podobnie jak i pan Kuchciński, który wciąż korzysta z opieki SOP, choć już dawno temu przestał być marszałkiem Sejmu. - Czyżby bała się, że zaatakuje ją Konstytucja?; - Na pewno nie boi się, że zaatakują ją wyrzuty sumienia.- komentowali internauci. Trudno znaleźć w tym wszystkim jakąś logikę, szczególnie gdy MSWiA ograniczyło ochronę byłym prezydentom, którym nie przysługuje już ona podczas wyjazdów zagranicznych. Prezydentom nie, a Przyłębskiej tak? Coś tu zdecydowanie nie gra, ale i pokazuje jednocześnie, że prawo wcale nie musi znaczyć prawo albo inaczej, inne prawo stosuje się wobec swoich, a inne wobec tych, którzy są Polakami na Minusie. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl

30 10 2019 „Uszczelnianie VATą”, czyli Lotna Brygada Opozycji chciała pomóc urzędnikom Ministerstwa Finansów
Lotna Brygada Opozycji wyruszyła na pomoc urzędnikom Ministerstwa Finansów w uszczelnianiu podatku VAT. Zaopatrzona w odpowiedni sprzęt, czyli watę i VAT-olepy, poszli do siedziby resortu. Na miejscu zastali „reporterkę TVP Ł.Ż.E”, która przyjechała zrobić materiał o sukcesach resortu. Padło oczywiście sakramentalne już stwierdzenie do recepcjonisty: – „Pan dzwoni do Banasia”. Dodali także: – „Z panem Horałą byliśmy umówieni”. Przypomnijmy, że poseł PiS Horała był przewodniczącym sejmowej komisji ds. VAT, ale nie zajęła się okresem, w którym rządy sprawuje PiS. Do ekipy podszedł strażnik, ale stojący obok jeden z urzędników powiedział mu, żeby nie dyskutował z Brygadą. Stwierdził także, że nie mają zgody na pobyt w budynku. Kiedy więc okazało się, że nie chciano skorzystać z pomocy Lotnej Brygady wewnątrz budynku, przenieśli się ze swoim sprzętem na zewnątrz.
– „Nie chcą Waszej pomocy, bo nie potraficie tak uszczelniać jak BANAŚ”; – „Jesteście dowodem na to, że w Polsce i bez dotacji Glińskiego można nakręcić super komedię:)”; – „Super! Jesteście świetni. Śmiech to potężna broń”; – „Upadek niejednej dyktatury rozpoczął się od ośmieszających władzę dowcipów. Reakcja nadętych urzędników warta zapamiętania. Nieco powietrza im ekipa budowlańców spuściła” – komentowali internauci. Wcześniej Brygada stawiła się w siedzibie NIK. Źródło: Twitter koduj24.pl
Wspaniała akcja dowodzi, że duch w narodzie nie ginie a śmiech i satyra to najskuteczniejsza broń. Brawo!
Szczerze podziwiam Fantazję Ludzi z LBO !

30 10 2019 Jeden z wicedyrektorów w TVP, bliski współpracownik Jacka Kurskiego, do niedawna nie miał nawet matury.
Jest wicedyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, wicedyrektorem TVP ds. korporacyjnych i na dodatek podczas ostatnich wyborów pełnił funkcję pełnomocnika zarządu TVP ds. wyborów. Wszystkie te stanowiska piastuje Paweł Gajewski, a ma zaledwie 26 lat… Jest też… świeżo upieczonym maturzystą. Według informatorów tygodnika „Polityka” Gajewski niedawno zdał ją eksternistycznie.  Jest uważany w TVP za prawą rękę Jacka Kurskiego. Nazywany jest „parasolem” – ponoć tak zwracał się do niego prezes TVP. „Ksywka” pojawiła się po opublikowaniu zdjęcia, zrobionego podczas festiwalu w Opolu. Na fotografii Gajewski trzyma rzeczony parasol nad Jackiem Kurskim i jego żoną. Z danych – na podstawie sprawozdań finansowych TVP – opublikowanych przez portal Wirtualne Media wynika, że dyrektorzy i ich zastępcy zarabiają ok. 22 tys. zł miesięcznie brutto. Gajewski ma także do dyspozycji służbowy samochód. Jego znajomość z Jackiem Kurski zaczęła się, kiedy obecny prezes TVP i Zbigniew Ziobro powołali do istnienia Solidarną Polskę. Gajewski został szefem młodzieżówki tej partii. Teraz – według rozmówców „Polityki” – jako wiceszef TAI Gajewski „dba, by ludzie Ziobry i on sam mieli zarezerwowany odpowiedni czas antenowy”. Dziennikarce „Polityki” nie udało się skontaktować ze świeżo upieczonym maturzystą. Paweł Gajewski nie odbierał telefonu i nie odpowiedział na SMS. Źródło: polityka.pl
Oj tam! Oj tam! Za prezesa Kaczyńskiego maturę zdawał kurator oświaty, a dziś to wielki maż stanu z którym liczy się cały świat!? 
No co się czepiacie… Nie matura,lecz chęć szczera się liczy.
No to rzeczywiście intelekt niepospolity. Pozazdrościć kadr. Teraz jeszcze tylko wysłać go na studia do szkółki Rydzyka i będzie mózgowiec jak się patrzy.

30 10 2019 Giertych napisał… bajkę dla i o Banasiu: „Stado zawistników nie może przeżyć, że stary weteran na Pana skierował swoje oblicze”. Tym razem list Romana Giertycha przybrał formę bajki, czyli – jak zatytułował sam autor – „Legendy o krakowskim Banasiu w formie listu do niego”. Jak zwykle, adwokat opublikował ten swoisty list na swoim profilu facebookowym. – „I znowu się Pana czepiają. Tym razem „Rzeczpospolita” donosi, że weteran, który podarował Panu kamienicę był biedny jak mysz kościelna i że podarował ją zaraz po tym, jak ją otrzymał od miasta królewsko-cesarskiego Krakowa. (…)  Nie jest Pana winą, że miasto Kraków tak chętnie mu majątek przyznało” – zaczął bajko-list Giertych.  Adwokat „dowodzi”, że ataki na Banasia wynikają z zazdrości. – „Stado zawistników nie może przeżyć, że stary weteran na Pana skierował swoje oblicze” –  napisał Giertych. Jak zwykle mecenas spieszy z „pomocą” i radzi Banasiowi: – „Musi Pan tylko wyjaśnić ludziom jak to było. Szedł Pan sobie po Rynku i karmił gołębie z urzędniczej pensji. A wtem drogę Panu zastąpił wiarus, zarzucił Panu na głowę woalkę i zawołał „Mój ci”. Zbiegli się ludziska, bo zawsze narzucenie woalki w Krakowie z jakąś szczególną łaską się kojarzy. Gdy wyplątał Pan się z narzuconej tkaniny ujrzał dostojne i radosne oblicze weterana. I ten rzekł: urzekłeś mnie Banasiu, że gołębie ze skromnej pensji karmisz w naszym pięknym grodzie. Pójdźmy co rychlej do rejenta, a kamienicę otrzymasz. Ludzie wokół bili brawo, kobiety mdlały, Lajkonik nawet przed Panem się pokłonił i wszyscy mówili o powrocie starej tradycji do Krakowa, gdzie „Mój ci” zmieniało życie ludzkie (tak jak to Sienkiewicz o Zbyszku z Bogdańca opisał). I tak zostałeś Pan milionerem”. Zdaniem Giertycha, taka legenda pomogłaby zamknąć usta niedowiarkom. – „To prosta i uczciwa ścieżka, a kto w nią nie uwierzy, to pewnie nie wierzy w dobroć ludzi. Takim niedowiarkom to powinien Pan zafundować spotkanie z Pana kolegą, aby mogli wybrać, którą kończynę ten piłą im urżnie. Szybko zamknęłoby się towarzystwo niegodne” – zakończył swój bajko-list. Źródło: Facebook koduj24.pl 
29 10 2019 Skończyło się „rumakowanie”. Główni koalicjanci Ziobro i Gowin – wyśmiani przez Kaczyńskiego jak szczeniaki.
„Kaczyński uwielbia poniżać i upodlać ludzi publicznie”; „Ziobro i Gowin wyśmiani jak szczeniaki” – oceniają internauci przecieki z tajnej narady polityków PiS,....
Rozmówca GW – poseł PiS, opowiedział jedną ze scen..... Jarosław Kaczyński zapowiedział, że kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Andrzej Duda. Zamilkł i odwrócił się w stronę Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina:„Chyba że panowie macie inne zdanie, innych kandydatów, może któryś z was wystartuje?” – zapytał, co sala skwitowała głośnym rechotem.
Jak długo jeszcze Kaczyński będzie w „kącie” stawiał Gowina i Ziobro!? Wreszcie miarka się przebierze i koalicja pęknie!
Więcej na podstronie Polityka

29 10 2019 Rydzyk narzeka na niskie ofiary a nadchodzi nawała „międzynarodowych sił diabelskich” i „tęczowej zarazy”.
„Weźmy pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. Często to i ponad 200 tys. ludzi. Tych, którzy czują więcej, którzy rozumieją sprawy, o których mówię. A ilu składa ofiarę? Jak 20 tys., to bardzo dobrze. Wiemy, bo prosimy, by koperty z ofiarami były podpisane, by można później podziękować” – żalił się zakonnik.
Dzień dobry z Rana
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej maryjnej radioczytanki
Leje na serce miód swoim gościom
beret z antenką czesząc z lubością.

Więcej na podstronie Polityka

29 10 2019 Życiorys żołnierza AK, który przekazał swój majątek Banasiowi okazał się naprawdę zaskakujący…
Okazało się, że Stachowski nie był nawet członkiem Światowego Związku Żołnierzy AK. Nie był także osobą represjonowaną w PRL, co naprawdę może zastanawiać...
W marcu 1999 r. Stachowski wystąpił do sądu o zadośćuczynienie i odszkodowanie za działalność przeciwko komunistom..... Ostatecznie Sąd przyznał Stachowskiemu odszkodowanie w wysokości 68 tys. zł. Nie wiadomo jednak dokładnie co stało się z przyznaną kwotą, gdyż mężczyzna nie wykupił zajmowanego mieszkania.
To był jeden z wielu cudownie odnalezionych spadkobierców, któremu Banaś pomógł odzyskać kamienicę, a ten w dowód wdzięczności przekazał ją swemu dobroczyńcy!?
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2019 Nie będzie ulicy Szendzielarza „Łupaszki” w Białymstoku
Jeden głos zdecydował o zlikwidowaniu w Białymstoku ulicy Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Jego imię nosiła ona od kwietnia ubiegłego roku, co przeforsowali radni PiS, którzy mieli wtedy większość w Radzie Miasta.
Po ostatnich wyborach samorządowych radni z Forum Mniejszości Podlasia rozpoczęli starania o zmianę nazwy ulicy. Twierdzili, że „na szlaku „Łupaszki” i jego oddziałów były spalone wsie i ludność cywilna”. – „Powyższe wydarzenia wyraźnie wskazują, że postać majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” jest nieakceptowana przez część mieszkańców Białegostoku i wzbudza wiele kontrowersji.
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2019 Nikt nie reagował na skargi w sprawie współpracownika Banasia, który wyłudzał podatek VAT?
Już 3 trzy lata temu do Kancelarii Premiera wpłynęła skarga, że Arkadiusz B. ma nadużywać stanowiska, ale nie podjęto żadnych działań w tej sprawie.
…..B. miał zasiadać w komisji egzaminacyjnej m.in. do służby przygotowawczej i „inkasować za każdy egzamin 2–3 tys. zł”, choć powinien to robić w ramach obowiązków służbowych. Sugerowali też, że B. miał dopuszczać się nepotyzmu, bo „zatrudnił w resorcie finansów swoje dzieci”.
„Mamy do czynienia z gniciem instytucji kontrolnych państwa, a społeczeństwo nie ma szansy pełnego nadzoru nad tym, w jaki sposób władza rządzi. Po zaniechaniach dotyczących Banasia powinno się odwołać osoby odpowiedzialne za służby specjalne w Polsce” – powiedziała Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Więcej na podstronie Aktualności

29 10 2019 Wysłała do więzienia wielu groźnych gangsterów. A potem przycięto jej emeryturę
Czuję się okradziona, upodlona. Oceniam, że w tej chwili, za ostatnie dwa lata, państwo powinno mi oddać ponad 100 tys. złotych - mówi Grażyna Biskupska, była naczelnik wydziału ds. zwalczania aktów terroru w Komendzie Stołecznej Policji, a potem naczelnik w Centralnym Biurze Śledczym Komendy Głównej Policji. Co dziś robi najsłynniejsza i najgroźniejsza polska policjantka? Od 2011 roku jestem na emeryturze. To była moja decyzja. Odeszłam w stopniu młodszego inspektora, z etatu naczelnika wydziału w Centralnym Biurze Śledczym. Po ponad 36 latach pracy dostałam 6,7 tys. brutto emerytury, czyli 5 tys. na rękę. Całkiem przyzwoicie! Do czasu. Zostałam objęta ustawą dezubekizacyjną, jak ponad 50 tys. innych osób. Teraz mam na rękę 1,8 tys. zł z groszami. Ale są tacy, którzy mają jeszcze mniej. Na przykład generał Gromosław Czempiński, którego bardzo cenię, otrzymuje około 1,2 tys. zł. emerytury. A na utrzymaniu ma niepełnosprawnego syna. Nie znajduję odpowiednio brzydkich słów, żeby to nazwać. A przez całe lata starałam się nie kląć. Nawet na zatrzymanych, którzy często zasługiwali na te brzydkie słowa. Niestety, to, co się dzieje w naszym państwie, sprawiło, że zaczęłam używać wulgaryzmów. Chodzi mi po głowie jeszcze coś. I może kiedyś to zrobię? Co to takiego? Publicznie przeproszę wszystkie osoby zatrzymane. Za co zamierza pani przepraszać przestępców? Okazuje się, że działałam nielegalnie. Bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że zabrano mi lwią część emerytury? Chyba moja praca była nic niewarta. W świetle tej decyzji zatrzymani przeze mnie powinni się nawet ubiegać o odszkodowania. Źródło wiadomosci.gazeta.pl
Powinno być tak: Wysłała do więzienia wielu groźnych gangsterów, a potem koledzy, przyjaciele gangsterów posiadający władzę obniżyli jej za to emeryturę!
Z forum: - Gangsterzy których kiedyś zatrzymywała są teraz przy władzy i śmieją się jej w twarz.
Teraz gangster jest od ustalania prawa i on może w każdej chwili zabić kogo mu się podoba.
Tak naprawdę niczemu nie należy się dziwić , bo Kaczyński mówi że to on i jego brat zakładali solidarność , były zomowiec jest szefem związku zawodowego popierającego pedofilów w kościele. Ścigający mafię VAT-owską Marian sam prowadził mafię VAT-owską . Teraz mamy taką zmianę , że uczciwi muszą stąd uciekać , a bandyci mają jak w raju.
- Ciekawe czy prokurator Piotrowski, sekretarka Jaruzelskiego- słynna pani Basia Kaczyńskiego i parę innych osób też maja obniżone emerytury.

29 10 2019 Współpracownik Banasia pobierał pensję w areszcie!
Co się działo w Ministerstwie Finansów i w Krajowej Administracji Skarbowej przez ostatnie trzy lata? Na myśl o tym, włos jeży się na głowie. Fakt ustalił, że Arkadiusz B., wysoki rangą urzędnik - dyrektor Krajowej Szkoły Skarbowości – aż do końca lutego 2019 r. pobierał wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę! Oznacza to, że podatnicy składali się na pensję tego człowieka, gdy już siedział w areszcie pod zarzutem poważnych wyłudzeń VAT. A przecież miał szkolić urzędników, żeby sprawniej tropili wyłudzenia! Przypomnijmy, Arkadiusz B., wysoki rangą urzędnik, bliski współpracownik Mariana Banasia (wiceministra finansów i szefa Krajowej Administracji Skarbowej w latach 2016-2019), został zatrzymany w styczniu 2019 r. Jemu i kilkunastu innym osobom prokuratura zarzuca wyłudzenie ok. 5 mln zł z VAT i próbę wyłudzenia kolejnych 860 tys. zł. Grupa wyłudzaczy handlowała rzekomo sztuczną biżuterią i tarcicą. Informację o tym 24 października 2019 r. podała „Rzeczpospolita”, wyjaśniając jednocześnie, że w tej sprawie Zachodniopomorski Wydział Prokuratury Krajowej w Szczecinie oraz CBŚP od dwóch lat prowadzą wielkie śledztwo. A grupa przestępcza kierowana jest przez wysokich urzędników resortu finansów. „Rzeczpospolita" ustaliła kulisy skandalu, w którym zarzuty miało dotąd usłyszeć 15 osób – między innymi dwóch bliskich współpracowników Mariana Banasia, czyli Arkadiusz B. i Krzysztof B. Ten drugi był wicedyrektorem departamentu zajmującego się kontrolami celnymi. Krzysztof B. miał odejść ze stanowiska już w styczniu 2017 r. Tymczasem – jak ustalił Fakt – Arkadiusz B. pracował pod okiem Banasia prawie do zatrzymania. Od 1 marca 2017 r. był Dyrektorem Krajowej Szkoły Skarbowości. Z tej funkcji został odwołany w tajemniczych okolicznościach w listopadzie 2018 r. Resort Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa nie chcą podać przyczyn jego rozstania z urzędem. Jak to możliwe, że Arkadiusz B. jeszcze do końca lutego 2019 r. pobierał wynagrodzenie? Kto do tego dopuścił? Źródło: fakty.pl

29 10 2019 Tusk zapowiada wydanie swojej książki: „Jak mówi obecna władza: uczciwi nie mają się czego obawiać”.
– napisał Donald Tusk na Twitterze. To zapowiedź wydania jego książki. Wydawnictwo Agora premierę książki planuje na 12 grudnia. – „Szczerze” – dziennik opowiadający o kulisach europejskiej polityki i kluczowych momentach ostatnich lat” – napisano na Twitterze wydawcy. Na stronie internetowej wydawnictwa można znaleźć pełniejszą zapowiedź. – „To niezwykły, osobisty dziennik Przewodniczącego Rady Europejskiej. Dzień po dniu towarzyszymy jego pierwszym krokom w nowej roli, poznajemy kulisy europejskiej polityki i śledzimy najbardziej dramatyczne wydarzenia ostatnich lat: zamachy terrorystyczne w Paryżu i Brukseli, kryzys uchodźczy, śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, niekończące się negocjacje w sprawie Brexitu” – czytamy. Pod wpisem Tuska natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy. – „Obecnej władzy z uczciwością nie po drodze”; – „Uczciwi nie mają się czego obawiać – dlatego listy poparcia do KRS nadal nie opublikowane”; – „Szkoda, że nie po angielsku. Akurat najlepszy czas, by zainteresować międzynarodowych czytelników”; – „Nie zapominajmy jeszcze o słynnym: za dobro nie wsadzamy” – zauważył internauta.  Niektórzy internauci i dziennikarze doszukują się w wydaniu książki początku kampanii prezydenckiej Donalda Tuska. Źródło: Twitter koduj24.pl
Przyzwoitość powinna nakazać Dudzie wycofanie się z wyścigu o fotel prezydencki. Bo jak długo można być chłopcem na posyłki Kaczyńskiego!? Nie chcę kolejnej „wojny o krzesło”, dlatego też Tusk powinien zrezygnować ze startu w walce o fotel prezydenta!
Mickiewicz: Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.

Z forum: Ja jednak wolałbym aby na prezydenta startował Radosław Sikorski, Tusk powinien to sobie odpuścić, lepiej wróciłby do rządzenia PO oraz sprawił aby PO wróciła do korzeni czyli liberalizmu gospodarczego i umiarkowanego centrum w kwestiach społecznych.

29 10 2019 PKW uważa, że cztery protesty PiS są niezasadne i wnioskuje „o pozostawienie ich bez dalszego biegu”
Państwowa Komisja Wyborcza na dzisiejszym posiedzeniu zajmowała się rozpatrywaniem 36 protestów wyborczych, w tym tych złożonych przez PiS.„Wszystkie dostały negatywną opinię PKW, która uznała, że zarzuty w nich podnoszone są niezasadne. PKW wnioskuje o pozostawienie protestów bez dalszego biegu” – powiedziała szefowa KBW Magdalena Pietrzak. Chodzi m.in. o 4 protesty złożone przez PiS, a dotyczące głosowania w okręgach nr 12 (Grudziądz), 92 (Gniezno), 95 (m.in. powiaty krotoszyński i ostrowski) oraz 100 (Koszalin). We wszystkich tych okręgach wygrali kandydaci opozycji.
W ubiegłym tygodniu PKW także negatywnie zaopiniowała protest PiS dotyczący okręgu nr 75 (Tychy i Mysłowice).  Z kolei w okręgu nr 100 „Szef komisji wyborczej w Koszalinie miażdży protest PiS: „Nie przedstawiono żadnych konkretnych dowodów”. W tym okręgu zwyciężył startujący z własnego komitetu poseł PO Stanisław Gawłowski. Na 30 października wyznaczono pierwszą rozprawę Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która na posiedzeniu niejawnym zajmie się dwoma protestami wyborczymi PiS.  Chodzi o okręgi nr 12 i 92. Dodajmy tylko, że sędziowie do tej Izby zostali nominowani przez nową KRS, powołaną głosami posłów PiS i Kukiz’15.  Źródło: tvn24.pl koduj24.pl
No to się narobiło, cała PKW pójdzie do wymiany!?
Z forum: PKW protesty miażdży, ale nowa Izba SN z mianowanymi przez PiS pisowskimi sędziami będzie wydawać werdykt na posiedzeniu niejawnym. To samo będzie z kolejnymi protestami wyborczymi. Nie będą natomiast w ogóle rozpatrywać protestów opozycji.
Nie chcę być złym prorokiem, ale spodziewam się najgorszego w tym wyroku. Jednak na powtórkę wyborów Kaczyński się nie zdecyduje, bo wzorem z Turcji PiS przegrałby je jeszcze większą ilością głosów. A nie o to chodzi Kaczyńskiemu. On chce za wszelką cenę mieć dalej większość w Senacie, nawet jeśli to oznacza nie uznanie wyniku wyborów przez pisowskich sędziów. Co więcej, Kaczyński zachowuje się, jakby tą większość nadal posiadał. Gowin w wywiadzie powiedział, że Karczewski nadal ma być głównym marszałkiem Senatu, a to sugeruje, jaki wyrok zostanie ogłoszony.
28 12 2019 Gorąco w w studiu TVP. „Czy pani nosiła dziecko pod sercem?” – „Ja byłam w ciąży”
TVP Info, program „Minęła 20”, prowadzący Adrian Klarenbach, wśród zaproszonych gości politycy Koalicji Obywatelskiej, Lewicy. Kukiz’15, Konfederacji i PiS. Rozmowa przebiegała w miarę spokojnie do momentu, gdy pojawił się temat przepisów aborcyjnych.
Na celowniku Klarenbacha znalazła się Beata Maciejewska z Wiosny Biedronia.......
Walczmy o to, żeby kobiety nie musiały poddawać się zabiegowi aborcji, uczmy, tłumaczmy, ale nie zabraniajmy ustawą zwłaszcza w takim kształcie, bo to i tak nic nie da, każda kobieta, która będzie zdecydowana, żeby usunąć dziecko, to i tak to zrobi. Walczmy o dzieci tych, kobiet, które nie chcą tego robić a są zmuszane, przez rodzinę czy sytuację życiową. Walczmy przede wszystkim edukacją i pomocą, a nie prawem, które i tak w tej sytuacji jest nieudolne.
Więcej na podstronie Aktualności


28 10 2019 Grzegorz Braun z Konfederacji pozwany za nazwanie Jacka Kurskiego przestępcą-recydywistą?
TVP domaga się od Brauna przeprosin i wpłaty 10 tys. zł. na cele charytatywne, po tym jak posłowie Konfederacji zapowiedzieli oficjalnie złożenie wniosku do prokuratury o ściganie Jacka Kurskiego.
Podejrzewają, że jako szef TVP popełnił przestępstwo z Kodeksu karnego związane z manipulacją wynikiem wyborczym oraz z Prawa prasowego, nie publikując przeprosin mimo prawomocnego orzeczenia sądowego.....
Więcej na podstronie Aktualności

28 10 2019 Labuda: „Nigdy nie nadążymy z naszą prostolinijnością za perfidnymi kombinacjami i grami PiS-u”.
 „My nigdy nie nadążymy z naszą prostolinijnością – przepraszam, że tak powiem – za perfidnymi kombinacjami i grami PiS-u. Na tym polega PiS, że oni ciągle będą szukać kombinacji” – powiedziała Barbara Labuda, działaczka opozycji w PRL. Ona i Zbigniew Janas byli gośćmi „Faktów po Faktach” w TVN 24. Byli opozycjoniści zwrócili uwagę na znaczenie Senatu, który – ich zdaniem – w ostatnich latach był marginalizowany. Przypominali inicjatywy podejmowane przez izbę wyższą po wygranych w 1989 r. wyborach. Wtedy strona solidarnościowa objęła 99 na 100 mandatów w Senacie. Teraz, kiedy PiS nie ma większości w Senacie, Zbigniew Janas stwierdził, że „rola Senatu może być nieprawdopodobna”. – „Oni (czyli PiS) nie musieli niczego uzgadniać z nikim, z nikim nie musieli rozmawiać, dzisiaj będą musieli” – powiedział. Barbara Labuda dodała, że „Senat może zrobić bardzo wiele, czego nie doceniano do tej pory”. – „PiS teraz będzie miało trudną rolę” – stwierdziła. Odniosła się też do składanych przez PiS protestów, dotyczących wyborów do Senatu: – „Oni będą wymyślać cały czas, żeby podważyć coś, co jest dla nich niekorzystne”. Przypomnijmy więc, że senatorowie mogą zgłaszać własne projekty ustaw i wnosić poprawki do projektów przyjętych w Sejmie. Bez zgody Senatu prezydent nie może zarządzić referendum. Ma wpływ na obsadę wielu kluczowych urzędów, m.in. Najwyższej Izby Kontroli czy Rzecznika Praw Obywatelskich. Źródło: tvn24.pl
Szykuje się bardzo ciekawa sytuacja polityczna, senat wszystko będzie wetował!? No i na wiosnę mamy nowe wybory!?
Mam nadzieję, że wkrótce Kaczyński rozbije się o własny mur który wokół siebie buduje. No bo jak długo naród da się prowadzić tak krótko na postronku? Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy. W oparach wódki i uściskach Kaczyńskich i Wałęsy z Kiszczakiem wykluwała się III RP. Znaczy się za flaszkę wódki Kaczyńscy z Wałęsą sprzedali robotników. Wszak najnowsza historia mówi że to Lech ale Kaczyński obalił komunizm.

28 10 2019 Współpracownik Banasia, który miał wyłudzać VAT, to dobry znajomy… szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Chodzi o Arkadiusza B. – wysokiego urzędnika w Ministerstwie Finansów i bliskiego współpracownika Mariana Banasia, w czasach, kiedy obecny szef NIK był wiceszefem, a potem szefem tego resortu. Arkadiusz B. miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzającą podatek VAT. Banaś nie jest jedynym bliskim znajomym Arkadiusza B. Według portalu wp.pl, zna się on też dobrze z Piotrem Pogonowskim, obecnym szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która ma pod kontrolą właśnie… Ministerstwo Finansów. Kilka lat temu Pogonowski zasiadał w radzie nadzorczej spółki „Agencja Monitoringu Wywłaszczeń”, której prezesem jest Arkadiusz B.  Wp.pl twierdzi, że w 2015 r. razem z Pogonowskim do rady nadzorczej tej spółki wszedł także Konrad Raczkowski, który kilka miesięcy później został…  wiceministrem finansów. W 2016 r. z kolei przeniósł się na stanowisko wiceprezesa do Banku Ochrony Środowiska, kontrolowanego przez Skarb Państwa. Jak przypomina portal, to właśnie ten Bank udzielił kredytu synowi  obecnego prezesa NIK Jakubowi Banasiowi. Arkadiusz B. od stycznia tego roku siedzi w areszcie. Jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzającą VAT oraz o oszustwa podatkowe. Grupa miała wyłudzić ok. 5 mln zł. A o błyskawiczną karierę Pogonowskiego w ABW premiera Mateusza Morawieckiego pytał ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza. Pogonowski bowiem w półtora roku miał awansować od kaprala do pułkownika, czyli o czternaście stopni. – „Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie posiada wnioskowanych informacji” – odpisano Brejzie. Pogonowski przed dojściem PiS do władzy był pełnomocnikiem spółki Srebrna. - Teraz już rozumiem. Uszczelnienie VAT polegało na tym, że "wystarczy tylko nie kraść", jak powiedziała Premier, a że widocznie mówiła do swoich... A tu niespodzianka, nie posłuchali...Źródło: wp.pl
Ciekawe, czy i jaką rolę w tej mafii odgrywa Kaczyński!?
Spółka Telegraf stała się bazą finansowego zaplecza nie tylko braci Kaczyńskich, ale i ich środowiska politycznego. Jej środki posłużyły tworzeniu fundamentów pod działalność Srebrnej, w której zatrudnieni byli m. in: Lech Kaczyński, Suski,Kamiński,Wąsik, Bejda, Pogonowski 
27 10 2019 Zbrodnia doskonała, czyli opowieść na skalę naszych możliwości.
Akcja powieści toczy się w kraju postkomunistycznym, w którym władzę przejęła kasta sędziowska, czyli mówiąc wprost – sędziowie na usługach mafii postkomunistycznej. W tym kraju jest Konstytucja a nawet Kodeks Cywilny i Karny. Te akty prawne są także na usługach mafii sędziowskiej, która potrafi tak je interpretować, by mafii nie spadł włos z głowy. I tak się dzieje od 30 już lat.
Każdy członek mafii doskonale wie, że w tym kraju można samochodem bezkarnie przejechać na pasach całą rodzinę. Włącznie z dziećmi i wnukami. Wprawdzie główny bohater mojej opowieści ginie – wypychając żonę i dziecko spod kół rozpędzonego do 130 km „Porsche” – to kasta sędziowska odmawia zaaresztowania sprawcy zbrodni i prawdopodobnie......
Dlatego każdy mieszkaniec tego kraju (częstokroć nazywany obywatelem) doskonale już wie, że "jak będziesz w mafii, będą cię bronić, kurwa, jak niepodległości. Jak wyjdziesz z mafii, to masz problem."
Więcej na podstronie Aktualności


27 10 2019 „PiS, który mówił, że walczy z mafiami VAT-owskimi wpuścił mafię VAT-owską do Ministerstwa Finansów”
– „PiS, który mówił, że walczy z mafiami VAT-owskimi tak naprawdę wpuścił mafię VAT-owską do Ministerstwa Finansów. Ta sprawa musi być wyjaśniona w trybie natychmiastowym” – powiedział poseł PO Sławomir Nitras.  Politycy KO domagają się wyjaśnień od Mateusza Morawieckiego. – „Również jego osobistej roli, bo ci ludzie zostali zatrudnieni w Ministerstwie Finansów w czasie, kiedy on pełnił funkcję ministra finansów” – podkreślił Nitras.
Posłanka Paulina Hennig-Kloska przypomniała, że za wdrażaną przez ostatnie cztery lata reformę skarbowości i powołanie Krajowej Administracja Skarbowej odpowiadał Marian Banaś. – „I od zawsze były uwagi tego typu, że zmiany kadrowe, które następowały w ramach tej reformy mają charakter polityczny, a nie merytoryczny” – stwierdziła posłanka PO-KO. Postawiła też publicznie pytania: – „Ilu jeszcze przedstawicieli mafii VAT-owskiej zasiada w administracji skarbowej na kluczowych stanowiskach? Kto dzisiaj ma zbadać i odpowiedzieć Polakom na to najistotniejsze pytanie: prokuratura Ziobry czy NIK Banasia?”. Poseł PO Zbigniew Konwiński, który był członkiem sejmowej komisji śledczej ds. VAT, zauważył, że przy jej powoływaniu opozycja wielokrotnie domagała się, aby zajęła się ona również okresem rządów PiS, a nie tylko PO-PSL. Jak wiadomo, głosami posłów PiS, wnioski w tej sprawie były odrzucane.
Konwiński zapowiedział, że jeżeli politycy opozycji nie uzyskają od premiera żądanych informacji w sprawie Banasia i jego współpracowników z czasów pracy w MF, to będą domagać się w Sejmie nowej kadencji powołania komisji śledczej ds. VAT i zbadania lat 2015-2019. – „Jeśli PiS nie ma tu nic do ukrycia i ma czyste ręce w tej sprawie, to przed taką komisją nie będzie się bronił” – powiedział poseł PO-KO. - A teraz reżim pisowski panuje. Banaś i jego gangsterzy to mały przykład. A teraz mafię VAT owska w Ministerstwie Finansów przykrywał ją Morawiecki, pisiory kradną ile wlezie. Pis to hańba dla Polski Źródło: tvn24.pl
Z forum: Sytuacja jak w satyrycznej historyjce, którą opowiadał Pan Bogdan Smoleń. Tam było „oni bomby produkują a o pokój walczą”. A tutaj mafię zwalczają, ale gang specjalistów tworzą. 
25 10 2019 Ksiądz o abp Głódziu: „Publiczne poniżanie – on jest w tym naprawdę niezły”
We wstrząsającym reportażu wyemitowanym w programie „Czarno na białym” TVN24 pokazano, jak abp Sławoj Leszek Głódź traktuje swoich współpracowników i podległych mu proboszczów. Publiczne poniżanie przez niego księży, psychiczne znęcanie, wulgaryzmy, wymuszanie pieniędzy są na porządku dziennym.
Równie wstrząsająco brzmią relacje księży, którzy twierdzą, że abp Głódź wymusza na proboszczach pieniądze, np. za przyjazd na bierzmowanie. – „Za przewodniczenie uroczystości trzeba przyjechać do kurii i podziękować” – powiedział jeden z rozmówców TVN24. To „podziękowanie” wynosi kilka tysięcy zł. Ci, którzy – zdaniem Głódzia – przynoszą za mało spotykają się z publicznym upokarzaniem.
Z archiwum: 22 03 2013 r. Przepych i rozmach zamiast pokory i skromności. 
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź od 2011 r. żyje w okazałej rezydencji. Po ogrodach okalających pałac spaceruje nawet stado danieli! O komfort biskupa zatroszczyły się władze Gdańska, które działkę otaczającą jego nową posiadłość (3,3 tys mkw) oddały Kościołowi za 4,5 tys. złotych (za takie pieniądze w Gdańsku można kupić co najwyżej metr kwadratowy mieszkania!), mimo że wyceniana była na 457 tys. zł.

„Wprost" opisuje historię jednego z księży, którego arcybiskup budził w nocy, pijany, i kazał grać na akordeonie do tańca. Rano na kacu wzywał go, żądając „actimelka” i krzycząc: „Bądź moim actimelkiem!”. Upokarzał, wyzywał go, pomstował na jego rodzinę przy swoich gościach, często słynnych politykach różnych opcji.
Więcej na podstronie Polityka

25 10 2019 „Jeśli wystawiasz buźkę do flesza to musisz być gotowy że wystawiasz też d…. do skopania”
Stanisław Karczewski (PiS) uznał, że informacje o domniemanym ojcostwie ks. Tymoteusza, są zwykłymi plotkami i „atakami”. „Ataki na rodzinę Pani Premier Beaty Szydło to podłość i nikczemność w najgorszym wydaniu. Każde uderzenie w naszych bliskich to cios poniżej pasa. Rodzina to nie polityczny worek do bicia! Wszyscy, bez względu na polityczne poglądy, takie ataki powinniśmy mocno piętnować” – napisał na Twitterze prawicowy polityk.
….. Medialne dwa w jednym. Zawsze boli. Proste? Jak się lata do mediów i robi okładeczki, relacje ze święceń syna, jakby to była koronacja księcia Karola, albo wybór papieża, to wpuszcza się media do swego życia. Pokaż mediom swoje dziecko, wejdą ci do kibla i sprawdzą jego zawartość.
Więcej na podstronie Aktualności


25 10 2019 „Można by powiedzieć, że budżet państwa jest tak zrównoważony, jak Marian Banaś kryształowy” 
– powiedziała posłanka PO Izabela Leszczyna. To jej komentarz do wypowiedzi rzecznika rządu Piotr Müllera, który stwierdził dziś, że przyszłoroczny budżet jednak będzie miał deficyt.
A jeszcze niedawno Mateusz Morawiecki wszem i wobec rozgłaszał, że budżet na 2020 r. będzie pierwszym od lat budżetem zrównoważonym. Nie miało być żadnego deficytu…
Morawiecki przygotował wspaniały budżet ze szlaczkami kolorowymi, wpływy dopasował do wydatków!? Genialne! Pamiętacie jak kibole Tuskowi śpiewali, a Tusk potrafi w pamięci dwucyfrową liczbę przez dwucyfrową pomnożyć!
Kasa państwowa jest pusta jak bęben, a rząd szasta pieniędzmi, na lewo i prawo, coraz to głębiej zaglądając do kieszeni biednych obywateli!?
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2019 Bliscy współpracownicy Mariana Banasia mieli kierować mafią VAT-owską!
– „Jak w czasie, kiedy rząd deklarował walkę z oszustwami podatkowymi, ministerialni urzędnicy pod okiem szefa KAS [czyli Banasia] mogli dokonywać nadużyć? I jak to możliwe, że przez trzy lata ABW, która ma pod kontrolą Ministerstwo Finansów, o tym nie wiedziała?”
„Są podejrzani o zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą mającą na celu wyłudzenie podatku VAT oraz udział w oszustwach podatkowych” – potwierdziła rp.pl Prokuratura Krajowa. Grupa, na której czele stali Arkadiusz B. i Krzysztof B. miała wyłudzić 5 mln 860 tys. zł.
Proceder trwał od listopada 2015 r. do sierpnia 2018 r., czyli w czasie, kiedy obaj pracowali w Ministerstwie Finansów i oficjalnie ścigali nieuczciwych podatników. Teraz obydwaj siedzą w areszcie.
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2019 Wysokie standardy! „Ponad 60 tys. pracowników i akurat czarne owce zdarzyły się na stanowiskach kierowniczych w MF i naczelnik US”. Ciśnie się na usta prosta ocena: jaki pan taki kram, a dech zapiera reakcja Ministerstwa Finansów na wieść o powiązaniach ludzi Mariana Banasia z mafią vatowską. Resort z jednej strony potwierdza, że współpracownicy Banasia zostali zatrzymani, ale przede wszystkim zapewnia o „wysokich standardach”. Zwraca uwagę, że „w Krajowej Administracji Skarbowej zatrudnionych jest ponad 60 tys. pracowników i funkcjonariuszy” Następnie usprawiedliwia: „Jednostkowe przypadki zachowań niezgodnych z prawem zdarzają się w każdej organizacji. Dlatego w KAS utworzono Biuro Inspekcji Wewnętrznej (rodzaj policji wewnętrznej), w którym pełnią służbę specjalistycznie wyszkoleni funkcjonariusze” – czytamy w oświadczeniu.Ministerstwo podkreśla w dokumencie, że „przed powstaniem KAS tego rodzaju komórka organizacyjna nie funkcjonowała ani w administracji podatkowej, ani w Służbie Celnej. Powołanie jej w strukturze KAS związane było z dbaniem o wysokie standardy i przejrzystość funkcjonowania nowej, skonsolidowanej administracji”. Jak już pisaliśmy w publikacji „Bliscy współpracownicy Mariana Banasia mieli kierować mafią VAT-owską!” zarzuty dotyczą 15 osób, w tym dwóch bliskich współpracowników Mariana Banasia. I nie chodzi tu o płotki: Arkadiusz B. był dyrektorem powołanej Krajowej Szkoły Skarbowości, kuźni kadr dla powołanej przez Mariana Banasia Krajowej Administracji Skarbowej; Krzysztof B. był natomiast wicedyrektorem Departamentu Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier. Mało pocieszające jest zapewnienie resortu, iż „(…) zarówno Krzysztof B. jak i Arkadiusz B. w momencie zatrzymania nie sprawowali już stanowisk kierowniczych w resorcie finansów, ani nawet nie byli w nim zatrudnieni. Natomiast odwołanie Andrzeja S. ze stanowiska naczelnika urzędu skarbowego nastąpiło natychmiast po jego zatrzymaniu” – czytamy. „Przestępstwa związane z wyłudzeniami VAT są skutecznie ścigane przez właściwe służby, w tym przez KAS. Nikt, kto uczestniczy w przestępczym procederze nie może czuć się bezkarny” – zapewnia ministerstwo. Marian Banaś odpisał autorkom tekstu w „Rzeczpospolitej”, które ujawniły nieprawidłowości: „W momencie mianowania dyrektora KSS nie posiadałem informacji na temat podejrzeń, o jakich Panie Redaktor piszą, ani też żadnych innych informacji wzbudzających jakiekolwiek wątpliwości na temat wskazanej osoby”.  Źródło: Money.pl
Mafia VATowska zrodziła się na Wiejskiej, i tam należy szukać jej szefów. Wyłudzanie podatku VAT to między innymi efekty pracy posłów. Dbając o swoją kieszeń lobbują dziurawe ustawy. W efekcie ci co mają dużo nic nie płacą a tym co mają mało zabiera się prawie wszystko. Nieprawda. No to w jaki sposób hrabia von Rostowski, lord Sikorski, Morawiecki i wielu innych dorobili się takich majątków? A Fiskus w takich przypadkach jest ślepy i głuchy.
Krzyczeli, że kradli- nikogo nie skazano.
Krzyczeli o mafiach VAT- mieli je wśród swoich.
Krzyczeli o aferze u Sowy- okazała się być to ich afera.
Krzyczeli o ośmiorniczkach- sami rozdali sobie miliony.
Uwierz PiS, pójdziesz boso.


25 10 2019 Zdaniem Państwowej Komisji Wyborczej, wniosek PiS „nie zasługuje na uwzględnienie”
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Wiesław Kozielewicz, poinformował że komisja zaopiniowała już jeden z sześciu protestów złożonych przez PiS do Sądu Najwyższego w sprawie ponownego przeliczenia głosów. Jak napisał na twitterze – Roch Kowalski z radia TOK FM – PKW uznała, że „nie zasługuje on na uwzględnienie”„Te argumenty, które zostały podniesione, nie uprawniają do przyjęcia iż doszło do naruszenia prawa wyborczego w takim zakresie, żeby miało to wpływ na wynik wyborów w tym okręgu senackim” – stwierdził szef Komisji. Zdaniem sędziego Kozielewicza nie ma podstaw do ponownego przeliczania głosów. Zgodnie z procedurami – „Nasze stanowisko zostało przekazane Sądowi Najwyższemu” – poinformował reportera. Do protestów wyborczych mają ustosunkować się także Prokurator Generalny oraz komisje wyborcze a ostateczną decyzję podejmie Sąd Najwyższy. Bardzo krytycznie o protestach wyborczych wypowiada się także były przewodniczący PKW – Wojciech Hermeliński, który powiedział że – „Wydaje mi się, że nie ma innej możliwości niż uznać protesty wyborcze PiS za niezasadne”. Kodeks wyborczy stanowi bowiem jasno „wnoszący protest powinien sformułować w nim zarzuty oraz przedstawić lub wskazać dowody, na których opiera swoje zarzuty”. Odmiennego zdania jest pełnomocnik PiS – Krzysztof Sobolewski. Jego zdaniem uwzględnienie wniosku „nie kłóci się żadnej mierze z procedurą wyborczą”, „ma na celu wyłącznie zweryfikowanie i potwierdzenie poprawności ustalenia wyników głosowania”. O nonszalanckim, by nie powiedzieć kuriozalnym stosunku polityków PiS do protestów wyborczych pisaliśmy już wcześniej w artykułach „Sellin o protestach wyborczych PiS: „Sprawdzamy tam, gdzie mamy ochotę sprawdzać” – „Nowy szczyt bezczelności” oraz  „Społeczeństwo znów się nie sprawdziło. Mieli swoją szansę by wybrać PiS, teraz musimy po nich poprawiać!”
Źródło koduj24.pl
Znaczy się całe PKW jest do wymiany! Sumienia nie macie, że Kaczyńskiemu „NIE” odpowiadacie!?
Z forum: Prokurator generalny także ma zaopiniować protesty? Niech zgadnę, co będzie w tych opiniach: protesty PiS powinny zostać przyjęte, protesty opozycji są nieuzasadnione. Oczywista oczywistość zważywszy na to, że prokuratorem generalnym jest jednocześnie minister sprawiedliwości pisowskiego rządu i szef przystawki PiS, czyli Ziobro. A że zarówno były, jak i obecny przewodniczący PKW protesty odrzucają uważając je za bezzasadne to i tak dla Kaczyńskiego i marionetek nic nie znaczy. Swoją drogą, czyżby nowy przewodniczący PKW z nadania PiS-u także okazał się sędzią, który nie jest na pisowskim sznurku? Poprzednim razem Kaczyński posadził Hermelińskiego, który był „przyjacielem” prezesa, ale sędzia nie dał się wodzić za nos. Miejmy nadzieję, że i ten obecny się nie da.

25 10 2019 Marian Banaś odniósł się już do uwag z kontroli CBA. Prezes NIK nie chce wyjawić, w jaki sposób się tłumaczy.
Banaś – według informacji pozyskanych przez „Rzeczpospolitą” – odniósł się do zastrzeżeń CBA i w środę wystosował oficjalne pismo z wyjaśnieniami. Tak przynajmniej twierdzi Zbigniew Matwiej, szef wydziału prasowego Najwyższej Izby Kontroli. Przeciwnego zdania jest Temistokles Brodowski z CBA. „Dotychczas jeszcze nic nie wpłynęło” – przyznał funkcjonariusz. Badanie oświadczenia majątkowego Banasia zakończyło się w połowie października br. Według nieoficjalnych informacji jest ono niekorzystne i CBA zastanawia się, czy nie skierować sprawy do prokuratury. Zastrzeżenia – jak podaje „Rzeczpospolita” – „są trudne do obrony”. Według informacji podanych przez dziennik bardzo mało realne jest, aby Banaś zdołał ugłaskać CBA. „Wątpliwe, by jego wyjaśnienia radykalnie zmieniły wydźwięk ustaleń kontroli. Te są trudne do zakwestionowania” – przyznał anonimowy funkcjonariusz. Skandal wokół Banasia rozpoczął się po tym, gdy dziennikarze „Superwizjera” odkryli, że w jego krakowskiej kamienicy funkcjonuje hotelik „na godziny”. Lokal był prowadzony przez osoby związane ze światem przestępczym. Kontrowersje budzi też umowa dożywocia, dzięki której szef NIK otrzymał od byłego AK-owca dom i kamienicę (o łącznej wartości 150 tys.), a zapewnił swojemu współpracownikowi utrzymanie w wysokości… 500 zł miesięcznie. Banaś dysponuje naprawdę pokaźnym majątkiem. Jest on właścicielem m.in. kamienicy, domu na wsi, dwóch mieszkań i licznych działek. Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdzało czy wpisał on wszystkie nieruchomości do oświadczenia majątkowego. Sprawdzano też, czy jego zarobki pozwoliły mu dorobić się tak imponującego majątku. Sprawą wynajmu i sprzedaży nieruchomości zajmują się już instytucje skarbowe. Służby – jak podaje „Rzeczpospolita” – powinny zająć się również współpracą Banasia z osobami wywodzącymi się ze środowisk przestępczych. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zarejestrowała już postępowanie sprawdzające w tej sprawie (po zawiadomieniu posłów KO) – nie wiadomo jednak, czy rzeczywiście dojdzie do rozpoczęcia śledztwa.
Źródło: rp.pl
A czy CBA sprawdziło kto jest właścicielem Wawelu? No bo po Krakowie krąży plotka, że jest nim Banaś!?
Z forum: Przyznam, że nie jestem ciekawa jego krętactwa i mataczenia. Wiadomo, że cała ta kontrola CBA to pic i gra pozorów, niech sobie utajniają co chcą. Fakty są takie, że na czele instytucji, która ma dbać o uczciwość państwa, stanął specjalista od podatkowych szwindli i gość czerpiący dochody – co z tego, że pośrednio? – z prostytucji. Pięknie, proszę państwa. 
24 10 2019 Politycy sami się „zakiwali” nie przeprowadzając korekty liczby mandatów przypadających na poszczególne okręgi.
Często ulegamy  emocjom związanym z poparciem dla konkretnych partii politycznych, nie zwracając uwagi na tak zwaną „kuchnię wyborczą”. A szkoda, bo tam często zapadają decyzje o tym co w końcu ląduje na naszym „sejmowym talerzu”.
…...wybory w 2015 i 2019 roku odbywały się według danych pochodzących sprzed wyborów w 2011 roku, mimo że sytuacja demograficzna naszego kraju uległa dość poważnemu przemodelowaniu. Przybyło zdecydowanie mieszkańców w największych miastach popierających najczęściej partie tzw. opozycyjne.
…..„gdyby w ostatnich wyborach do Sejmu wszyscy zagłosowali tak, jak zagłosowali, ale liczby mandatów byłyby odpowiednio skorygowane, partia Jarosława Kaczyńskiego otrzymałaby nie 235, a 232 mandaty.” Więcej mandatów przypadłoby okręgom z siedzibami we Wrocławiu, Warszawie, Gdańsku, Słupsku i Poznaniu. Mniej – w Elblągu, Kielcach, Katowicach, Łodzi, Chełmie i Lublinie. W efekcie więcej posłów miałyby Lewica i Koalicja Obywatelska.
Więcej na podstronie Aktualności

24 10 2019 Za nasłaniem policji na poznańską sędzię stoi kandydat Konfederacji do Sejmu.
Przypomnijmy: we wtorek policjanci wtargnęli na salę rozpraw i próbowali wylegitymować orzekającą w sprawach cywilnych sędzię Beatę Woźniak.
….Policjanci wkroczyli na salę sadową. „Weszli pewnie, uzbrojeni, ubrani na czarno”. Wezwał ich mężczyzna, którego apelację w sprawie alimentacyjnej sędzia oddaliła, i który poczuł się znieważony uzasadnieniem wyroku.
Marek M. kandydował w ostatnich wyborach do Sejmu z listy Konfederacji w jednym z okręgów w województwie mazowieckim. Dostał 239 głosów. Wcześniej chętnie prezentował się w mediach społecznościowych jako mediator.......Policja szybko jednak zaprzeczyła, aby miała jakiekolwiek związki z mężczyzną.
Może nie jest wizerunkiem całej Konfederacji ,ale wpisując go na listę powinni sprawdzić gościa. A co by było gdyby dostał się do sejmu – dopiero pokazałby co potrafi i gdzie ma wszystkie Sądy.
Więcej na podstronie Aktualności

24 10 2019 Kuchciński nadal mieszka w willi i korzysta z samochodu.
„Co się będzie wyprowadzał. Przecież znowu zostanie marszałkiem”. Marek Kuchciński – jak już wielokrotnie pisaliśmy – dalej mieszka w prezydenckiej willi. Dlaczego? Jeden z czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy tłumaczy to… „problemami mieszkaniowymi” byłego marszałka. W obronie partyjnego kolegi stanął Henryk Kowalczyk, minister środowiska. Polityk odniósł się do tematu w rozmowie, która została wyemitowana w jednym z programów TVP 1. „Mogę się tylko domyślać przyczyn. Jest nowa kadencja, a na początku kadencji są problemy mieszkaniowe. To może być przyczyną” – przyznał prawicowy dygnitarz. Według informacji „Rzeczpospolitej” Kuchciński pomieszka jeszcze trochę w prestiżowym mieszkaniu, które ulokowane jest w prezydenckiej willi. Umowa na zajmowanie apartamentu została przedłużona do 8 listopada, pomimo tego, że prawo wskazuje na to, aby marszałek opuścił mieszkanie już dwa miesiące po tym, gdy pożegnał się ze sprawowanym urzędem. Kuchciński zrezygnował 8 sierpnia – miało to związek z tzw. aferą samolotową, kiedy na jaw wyszło, że traktował rządowe samoloty jak prywatne taksówki. Sejm pomimo, że posiada w dyspozycji służbowe mieszkanie dla marszałka,  płaci 4145,28 zł za miesiąc wynajmu. Za ten dodatkowy miesiąc Kuchciński ma podobno wysupłać pieniądze z własnej kieszeni . O kolejnej aferze wokół Kuchcińskiego poinformował „Fakt”. Dziennikarze gazety wskazali na to, że – według ich informacji – Kuchciński ciągle korzysta ze służbowej limuzyny i ochrony. Służba Ochrony Państwa nie zaprzeczyła podanym przez „Fakt” informacjom. „Przecież jest hotel poselski”, „Co nie ma hotelu sejmowego??? Jak mu nie pasuje to niech sobie przyczepę kempingową wynajmie przyjemniaczek”, „ Poprzedni marszałkowie Sejmu i Senatu mogli normalnie mieszkać w hotelu sejmowym. Jaśniepaństwo marszałkowie z PiS Kuchciński i Karczewski musieli zająć państwowe wille, za które płacą podatnicy. Pazerność i kompleksy!”– to tylko niektóre komentarze internautów, którzy nie kryją oburzenia i ostro ganią Kuchcińskiego. Źródło: money.pl
Nie jest marszałkiem sejmu, ale wkrótce nim będzie, a przyszłego marszałka należy chronić, i dbać o niego!?
A ja Wam powiadam będzie siedział …...w fotelu marszałka, i będzie wyłączał mikrofon opozycji, i będzie latał rządowymi samolotami po koszule!? No i co mu zrobić, jest taki odważny co mu podskoczy!?

24 10 2019 „Rada Europy zaskoczona protestami wyborczymi, które zgłasza PiS”
„Protesty, które zgłosił PiS i powtórne przeliczanie głosów, pokazują, że może dojść do prób zmiany werdyktu wyborczego. Rozmawialiśmy wczoraj z szefem misji OBWE, rozmawiamy dzisiaj w Radzie Europy. Ta sprawa musi być absolutnie transparentna” – powiedział w Strasburgu lider PO. Grzegorz Schetyna oraz senator PO Aleksander Pociej spotkali się m.in. z sekretarz generalną RE Mariją Pejczinović-Burić oraz z przewodniczącą Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Liliane Maury Pasquier. Schetyna po zakończeniu rozmów stwierdził, że przedstawiciele RE są „zaskoczeni procesem ponownego liczenia głosów i protestami, które zgłasza partia rządząca”. – „Mówiliśmy o przypadkach korupcji politycznej, o 6 protestach, które wynikają nie z jakichkolwiek rzetelnych powodów, a po prostu z wyborczej porażki. Pytali, czy jest możliwa zmiana werdyktu wyborczego, który Polacy podjęli 13 października. Pytali, czy nie ma zagrożeń do przeprowadzenia pierwszej sesji Sejmu i Senatu 12 listopada” – powiedział szef PO. 
„Ostatnie wybory, ich transparentność, ewentualnie to, co się stanie po wyborach, przeliczanie głosów, w sposób naturalny jest w kręgu zainteresowania Rady Europy” – stwierdził senator Pociej. Poinformował, że Rada Europy przygotowuje raport na temat stanu praworządności w Polsce, którym zajmują się sprawozdawcy RE. – „Usłyszeliśmy, że również w tym zakresie Rada Europy będzie zainteresowana, żeby wysłać ich do Polski jeszcze raz, żeby przyglądnęli się również transparentności i procedurom dotyczącym przeliczania głosów” – powiedział Pociej. – „Nie mamy zaufania, że urzędnicy ministra spraw wewnętrznych i administracji czy sędziowie wybrani przez nowy KRS, wskazywany przez większość parlamentarną PiS, dają 100 procent gwarancji rzetelności takiej procedury. Nie ma lepszej instytucji do ochrony i gwarancji demokratycznych procedur niż Rada Europy, szczególnie jeśli rzecz dotyczy wyborów” – podsumował Schetyna. Przypomnijmy, że wczoraj politycy PO rozmawiali z Janem Petersenem, który przewodniczył misji OBWE obserwującej wybory w Polsce. Źródło: pap.pl, 300polityka.pl
„Liczyć do skutku aż wyjdzie na to, że PiS ma większość” - oto Słowo Boże z Nowogrodzkiej!?
Nie da się przekupić senatorów, to policzmy głosy jeszcze raz po odpowiedniej korekcie według instrukcji z Nowogrodzkiej!? Ciekawe ile osób już grzebało w kartach do głosownia, przecież tego nikt nie pilnuje!?

24 10 2019 Prawie 7 mln zł z Ministerstwa Zdrowia trafiło do TVP Jacka Kurskiego – ”A ludzie umierają na SOR-ach”…
– „W głowie się nie mieści, ludzie umierają na SOR-ach, a oni dają kasę telewizji” – to jeden z wielu komentarzy internautów, oburzonych przekazaniem przez resort zdrowia co najmniej 6,69 mln zł Telewizji Polskiej, kierowanej przez Jacka Kurskiego. Pieniądze zostały przeznaczone na produkcję i emisję audycji, programów specjalnych, lokowanie wątków w serialach oraz emisje spotów. Kwotę tę podał sam resort w odpowiedzi na interpelację posła PO Marcina Kierwińskiego. I tak w 2017 roku Ministerstwo Zdrowia przekazało TVP 1,99 mln zł, rok później – 4,43 mln zł, a w 2019 roku – 272,6 tys. zł (dane obejmują okres do połowy kwietnia). Do tego trzeba doliczyć wydatki podległych resortowi instytucji, które wyniosły ok. 3,5 mln zł. Na najwyższą kwotę – 1,72 mln zł – umowę z TVP podpisało w 2018 roku Narodowe Centrum Krwi w Warszawie. – „To zwykłe marnowanie pieniędzy podatników. Propaganda zamiast leczenia”; – „Pokażą SOR-y bez kolejek?”; – „TVP, szerząc propagandę sukcesu, jest skłonne nawet w „Koronie Królów” pokazać SOR bez kolejki”;„Drugie tyle pewnie poszło na zawierzenie służby zdrowia pod opiekę „matki boskiej”… Co uzdrowiło natychmiast finanse obolałych duszpasterzy…” – komentowali internauci. Ale przecież obecnie rządzący uważają, że w polskiej służbie zdrowia nie dzieje się nic złego. Niedawno mówił tak m.in. szef klubu parlamentarnego PiS „Terlecki: „Publiczna służba zdrowia w Polsce uchodzi za jedną z najlepszych w Europie” – „Oni jednak żyją w matriksie”.
Źródło: press.pl, Twitter
Z forum: A co Kaczyńskiego obchodzi, że społeczeństwo umiera na SOR- ach, że czekają na zabiegi latami, im potrzebni są wyborcy tylko przy urnach to pokazali w ostatnich wyborach jak szanują głosy społeczeństwa, ładuje pieniądze ta gdzie widzi zysk swój zysk. Zapchali społeczeństwu kieszenie ich własnymi pieniędzmi i teraz hulaj dusza piekła nie ma

24 10 2019 Horała: „To, że nie mamy 60 proc. wynika z tego, że większość mediów jest nam przeciwna”
Są segmenty, gdzie jest to wyrównane – telewizje czy tygodniki. Jednak duże portale horyzontalne, które są bardzo popularne i ludzie wchodzą na nie sprawdzić prognozę pogody czy wyniki sportowe, są sprzyjające opozycji. Tak więc osoba sprawdzająca tę przykładową pogodę automatycznie trafia na nagłówki nam przeciwne” – takie oto „mądrości” wygłosił Marcin Horała. Poseł PiS udzielił obszernego wywiadu „Tygodnikowi Solidarność”. Horała oczywiście nie zająknął się na temat nieustannej prawie obecności przedstawicieli partii rządzącej w mediach zwanych kiedyś publicznymi. O ich zaangażowaniu w kampanię wyborczą po jednej stronie sceny politycznej pisaliśmy m.in. w artykule „Obserwatorzy z OBWE skrytykowali stronniczość mediów publicznych”. – „Zdradzę p. posłowi tajemnicę: jak rząd będzie kontrolował 100 proc. mediów, to wówczas partia rządząca może dostać nawet 100 proc. głosów. Można też – podrzucam pomysł za darmo – przyjąć ustawę zakazującą portalom publikowania prognozy pogody” – odpowiedział Horale redaktor naczelny onet.pl Bartosz Węglarczyk. - „Panie Horała, na prawicy to są jacyś piśmienni, czy wszystko tacy geniusze jak pan?”; – „Wtedy też musieliby liczyć ponownie, bo zapewne wyszłoby im 120%”; – „Ja się tak zastanawiam. Przecież w tym PiSie jest sporo młodych osób. I gdzie oni pobierali nauki? Kto ich oszukał? Ok, rozumiem sprawy światopoglądowe, ale to co mówi Horała czy Fogiel wymyka się logice, zdrowemu rozsądkowi i tak po ludzku jest ultra głupie. Czy oni tego nie czują?”; – „Nosz… mistrz” – komentowali internauci. Jeden z internautów zauważył także: – „Jak zrepolonizują media, to już nie będzie tego problemu. Wszystkie będą chwalić PiS”. Nie od dziś bowiem partia Kaczyńskiego zapowiada, że dąży do tego.
Źródło: tysol.pl, Twitter
Bez niezależnych mediów nie ma prawdziwej wolności!? Jeszcze dziś mogę o wszystkim pisać, juto będę już tylko przepisywał, oczywista oczywistość to co wybiorę z całego przygotowanego materiału przez Kaczyńskiego, i to będzie ta wolność po pisowsku!?
Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani.
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ? Ludzie ile w tym pychy i buty! Ile w tym fałszu i obłudy ! Ile w tym samozachwytu i uwielbienia, aż strach pomyśleć, że jest tyle złego w tej kaczej mafii. Polska nie tylko stała się republiką bananową, a już jest skórką od banana,a co będzie po kolejnych miesiącach tego nierządu, nie trudno przewidzieć. Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani, a Wy śpicie i tego nie widzicie? Nie dajmy się do końca zniewolić, ratujmy siebie i Polskę. W jedności siła, poradziliśmy sobie z komunistami to tym bardziej poradzimy sobie z kaczystami! POLACY DO BOJU O WOLNOŚĆ I DEMOKRACJĘ !!


24 10 2019 Sellin o protestach wyborczych PiS: „Sprawdzamy tam, gdzie mamy ochotę sprawdzać” – „Nowy szczyt bezczelności” „Sprawdzamy tam, gdzie mamy ochotę sprawdzać” – tak skomentował złożone przez PiS protesty wyborcze wiceminister kultury Jarosław Sellin. To nie koniec, bo do prowadzącego rozmowę w RMF FM rzucił: – „Myślę, że pan też byłby zainteresowany pewnością i wiedzą 100-procentową, że rzeczywiście wygrał ten senator, który powinien był wygrać”… Sellin nie potrafił podać żadnego dowodu na nieprawidłowości w przebiegu głosowania podczas minionych wyborów. Naciskany, odpowiedział jedynie: – „Ilość głosów nieważnych”. Jeśli już to liczba, a nie ilość – wiceminister kultury powinien jednak wiedzieć, kiedy mówi się o liczbie, a kiedy o ilości. Jak twierdzi były szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński, taki argument nie jest wystarczającym dowodem. – „Wydaje mi się, że nie ma innej możliwości niż uznać te protesty za niezasadne. Twierdzenie, że jest dużo głosów nieważnych, a przeciwnik Prawa i Sprawiedliwości wygrał niewielką liczbą głosów, nie jest wystarczające, nie widzę tutaj związku przyczynowo-skutkowego” – powiedział reporterowi RMF sędzia Hermeliński. Internauci komentowali wypowiedź Sellina: – „Im się to sprawdzanie po prostu należy :)”; – „Ochota… chęć.. ciekawość. To są podstawy prawne wg Panów z PiS!!!”; – „Sellin powiedział, że PiS będzie robić, co chce. Nie ma podstawy prawnej do ponownego przeliczenia głosów, ale partia jest ponad prawem, a ponad partią jest Jarosław Zbawiciel Kaczyński”; – „Ochota przedstawicieli partii matki stoi wyżej niż przepisy prawa. To już widzimy od paru lat. Pan Sellin nawet nie próbuje tego ukrywać”; – „Nowy szczyt bezczelności…”.Sellin nie po raz pierwszy zadziwia – w pejoratywnym sensie – swoimi wypowiedziami. Przypomnijmy choćby jego reakcję po opublikowaniu przez Episkopat raportu o księżach pedofilach w polskim Kościele, o czym pisaliśmy w artykule „Według Sellina, pedofilia księży to margines, a „Kościół jest chłopcem do bicia”.
Źródło: RMF FM, Twitter 
Z forum: Zupełnie jak nałogowy hazardzista, który nie może pogodzić się, że przegrał i chce się odkuć. Rezultat jest taki, że jeszcze bardziej się pogrąża. Dobra, panie Sellin, powtórzmy wybory. Mogę się założyć, że dostaniecie jeszcze bardziej w dupsko. I co, znów będzie narodowe powtórne liczenie???? A może powtórzymy wybory do sejmu? Gorszy sort dostał prawie o milion głosów więcej niż PiS. Wybory – panie Sellin – wygrał dla was d’Hondt i taka jest prawda – dokładnie, jak 4 lata temu. Ale teraz skończy się głupie gadanie, że większość Polaków itd……. 
23 10 2019 „Do czego PiS potrzebuje Piotrowicza w sejmie?” Czy Chrzan zrezygnuje aby Piotrowicz mógł zostać posłem?
Kolejny już raz PiS pokazuje, że prawo dla niego nic nie znaczy. Liczy się to, czego chce partia i tyle. Tak bardzo ceniony w partyjnych kręgach Stanisław Piotrowicz został odpowiednio podliczony przez mieszkańców Krosna, którzy nie dali mu szans, by znowu zasiadł w poselskich ławach. Czy głos ludzi jest dla partii rządzącej w jakikolwiek sposób wiążący?
Chciało by się zacytować klasyka” …precz z komuną…” ale jakoś tak i śmieszno i straszno. 
Akta Kaczyńskich zginęły w tym samym oddziale prokuratury w którym pracował prokurator Piotrowicz.
Więcej na podstronie Aktualności

23 10 2019 Wiedziała nawet „sprzątaczka”, nie wiedział tylko minister, że mąż nowo mianowanej dyrektor został skazany za szpiegostwo.
Mężczyzna został (nieprawomocnie) skazany na trzy lata pozbawienia wolności za działalność na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU na terenie Polski. W czasie pracy jako urzędnik Ministerstwa Gospodarki, a następnie Ministerstwa Energii „przekazał Rosjanom informację o ostatecznym terminie oddania do eksploatacji terminala LNG w Świnoujściu, wydatkowaniu środków unijnych na energetykę i zarysach tworzenia nowej polityki energetycznej.
Rządy PiS to Disco Polo z elementami pieśni kościelnych i gangsterskiego rapu. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne?
Więcej na podstronie Aktualności

23 10 2019 Społeczeństwo znów się nie sprawdziło. Mieli swoją szansę by wybrać PiS, teraz musimy po nich poprawiać!
We wtorek o godzinie 16:00 upłynął termin składania protestów przeciwko ważności wyborów parlamentarnych. Jak poinformował rzecznik SN, sędzia Michał Laskowski, w ustawowym terminie wpłynęły w tej sprawie 62 wnioski do Sądu Najwyższego.
„Po co wam sześć wniosków o przeliczenie głosów? Sześć protestów wyborczych w całych okręgach senackich” – zapytał Mazurek.
Zastanawiam się, co bardziej budzi mój niepokój? Czy to, że Polska dostała się pod okupację zdegenerowanych zdrajców złodziei i szabrowników czy może o wiele bardziej przeraża mnie bierność polskiego społeczeństwa, które nie ma siły, woli i odwagi by tę mafię nie tyle pogonić, co w końcu dopaść i przykładnie ukarać. Przypominamy jakiegoś gapia, który przygląda się wykrwawiającej się na jego oczach ofierze i nie ma odwagi nie tylko samemu udzielić jej pierwszej pomocy, ale nawet zaapelować o tę pomoc do innych czy zadzwonić po pogotowie. A może jest jeszcze gorzej i Polacy oślepli już na tyle, że nie dostrzegają tragicznej sytuacji, w jakiej znajduje się Polska?
Więcej na podstronie Aktualności


23 10 2019 Budżet jednak nie będzie zbilansowany. Gowin: „braknie 5 mld złotych”!
Wicepremier Jarosław Gowin – szef Porozumienia, które po niedawnych wyborach parlamentarnych urosło w siłę – ocenił w Radiu Zet, że projekt budżetu na 2020 rok będzie wymagać zmian.  Ugrupowanie zamierza bowiem obstawać, za utrzymaniem limitu 30-krotności składek na ZUS.  „Jeżeli zrezygnujemy z likwidacji 30-krotności, a to jest postulat Porozumienia, to faktycznie w tym projekcie budżetu braknie 5 mld złotych” – oznajmił Gowin, podkreślając, że rząd na najbliższym posiedzeniu będzie musiał przedyskutować, czy w takim wypadku nadal będzie dążyć do utrzymania zrównoważonego budżetu. Jednocześnie zauważył, że 5 mld złotych, które przy tej okazji rząd musiałby znaleźć to „niewielki deficyt budżetu”. Dodał, iż utrzymanie deficytu na takim poziomie i tak „byłoby wielkim sukcesem państwa polskiego”. Przy okazji koalicjant Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że równocześnie może się pojawić temat – podatku handlowego, którego egzekwowanie zostało zawieszone do 1 stycznia 2020 roku. Budżet zaczyna się sypać. A miało być tak pięknie.
Źródło: Money.pl
Matołuszek nie dość że ma krzywe usta, to jeszcze jest ślepy!? Likwidacji 30-krotności zwiększy wpływy, ale jednocześnie zwiększa się wypłaty zasiłków chorobowych, emerytur!?
Każdy kij ma dwa końce o czym nie wie geniusz ekonomi Morawiecki. Wyższe składki to także wyższe zasiłki chorobowe. Wystarczy trzy miesiące odprowadzić wyższe składki by później brać kilkaset tysięcy zasiłku chorobowego, ale to już było tylko Morawiecki o tym celowo zapomniał.
PiS da swoim prezesom gigantyczne emerytury. I wszystko jasne. Już wiadomo, kto zyska na zniesieniu limitu wynagrodzeń, powyżej którego nie płaci się składek na ZUS! To między innymi prezesi spółek Skarbu Państwa, którzy zarabiają miesięcznie grubo ponad 100 tys. zł. Dzięki zaledwie jednej kadencji w takiej spółce zyskają oni prawo do astronomicznej emerytury! Sięgającej nawet ponad 5 tys. zł miesięcznie. Zwykły obywatel o takiej kwocie może jedynie pomarzyć. Zarabiając 4 tys. zł przez cztery kolejne lata wypracowałby emeryturę wynoszącą. jedynie 155 zł miesięcznie. Spieraliśmy się wszyscy z hasłem „Polaka w ruinie” sądząc, że jest to diagnoza. A był to tylko przepowiednia.

23 10 2019 „A pani Mazurek to do tego Europarlamentu chciała się dostać tylko po to, żeby ganiać w PE za Donaldem Tuskiem?”„Według naszych informacji dzisiaj na zapleczu PE doszło do ok. 20 minutowego spotkania Tusk- Kopacz. Jeśli to prawda, Schetyno drżyj” – tweet takiej oto treści umieściła europosłanka PiS Beata Mazurek. Okazało się, że te „informacje” są naciągane. Ewa Kopacz bowiem powiedziała dziennikarzom w Strasburgu, że spotkała się z Donaldem Tuskiem, ale na sali plenarnej Parlamentu Europejskiego. – „Trudno, żebym nie spotkała się z Donaldem Tuskiem, skoro to był, po pierwsze, mój premier, bo byłam w jego rządzie, mój szef partii, bo byłam w PO, no i szef Rady Europejskiej, który składał dzisiaj sprawozdanie z posiedzenia ostatniej Rady Europejskiej” – powiedziała europosłanka PO. – „Martwcie się o swoją partię, zdrowie prezesa i naukę j. angielskiego, bo wstyd”; – „A co było celem tajnego spotkania Banasia z Terleckim? Jarosławie drżyj”; – „Bidulo to nie bazar w Pcimiu. Do roboty, nie do plotek. Choć jak rozumiem ciężko, może zbyt ciężko”; – „A Szanowna Pani to do tego Europarlamentu chciała się dostać tylko po to, żeby ganiać w PE za Donaldem Tuskiem?”; – „To już wiadomo, czym się zajmują europosłowie PiS w Parlamencie Europejskim” – komentowali internauci. „Tajna wiadomość ze skrytki” – przypomniał jeden z internautów. A chodzi oczywiście o „Europosłanka PiS Mazurek chwali się, że… dostała skrytkę w PE?”. Nie da się ukryć, że była rzeczniczka PiS ostatnio wiele swojej uwagi poświęca liderowi PO. Źródło: Twitter

23 10 2019 Morawiecki broni Szydło i „jej najbliższych” – „Rodzina rodzinie nierówna. Ta pisowska ma prawa, inne nie…”
„Ataki na Beatę Szydło i jej najbliższych są haniebne i absolutnie niedopuszczalne. Rodzina jest i pozostanie w Polsce świętością. Dlatego wykorzystywanie jej do walki politycznej budzi odrazę. Wierzę, że autorzy tych fake-newsów i manipulacji poniosą konsekwencje” – napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki. Chodzi o sprawę jednego z synów byłej wicepremier Tymoteusza, o czym pisaliśmy w artykule „Adwokat ks. Szydło: „Zaprzeczam jakoby został ojcem”. Na wpis Morawieckiego zareagowała m.in. Róża Thun. – „Może podrzucić Panu, Panie Premierze, kilka przykładów ataków na mnie i moich najbliższych? Są takie które pochodzą z Pana środowiska. Pooburza się Pan troszkę?” – napisała europosłanka PO.
Internauci podawali Morawieckiemu kolejne przykłady: – „Ponieważ pan wszystko pamięta wybiórczo, to przypomnę dziadka z Wermachtu i p. Kurskiego, który o tym wspominał zapewne z poczuciem świętości rodziny w Polsce oraz bez celów politycznych…”; „Aleksandra Dulkiewicz wraz ze swoją 11-letnią córką zostały wulgarnie zaatakowane na Twitterze przez uchodzącego w środowisku PiS za autorytet Krzysztofa Wyszkowskiego. I Pan milczał! Pytam czy w tym kraju mamy folwark zwierzęcy? Równych i równiejszych?”; – „Ataki na rodzinę Adamowicza, Dulkiewicz, Bodnara też martwią czy mniej? A ataki na rodziny dzieci z in vitro zasłużyły na potępienie? Grzmiał pan oburzeniem, kiedy atakowane były rodziny osób niepełnosprawnych? Rusza was tylko rozmawianie o rodzinie PiS? Wstyd”. Głosów dotyczących nierównego traktowania rodzin przez Morawieckiego było więcej: – „Panie Premierze: Pan i Pański obóz w temacie niewykorzystywania rodziny do celów politycznych jest wiarygodny jak Pan Banaś w charakterze przyzwoitki”; – „Jak PiS ukraść krowę, to dobrze, jak PiS-owi ukraść krowę to atak na wartości najświętsze i budzi odrazę. Żałosne!”; – „Rodzina rodzinie nierówna. Ta pisowska ma prawa, inne nie…”; – „I pisze to facet, który dla ocieplenia wizerunku w kampanii wyborczej zrobił tabloidową ustawkę z własnymi dziećmi”.  Jeden z internautów zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt: – „Granie rodzinami i święte oburzenie ma odwrócić od machlojek przy przeliczaniu mandatów senatorskich? No chyba wam to się nie uda.. gdzie przepisany majątek na żonę?”. Źródło: Twitter koduj24.pl
Komu wierzyć skoro można brać trzy razy ślub kościelny, w „białej sukni”, urodzić trójkę dzieci, każde z innym facetem, i zachować cnotę!? Tego nie potrafiła nawet Matka Boska!?
Jaki to wstyd ksiądz zrobił dziecko 16- letniej panience, i żenić się nie chce, i dziecka ochrzcić też nie chce!? Cała rodzina utrzymuje się z naszych podatków, to mamy prawo wszystko o niej wiedzieć!

23 10 2019 „Uzyskaliśmy obietnicę, że OBWE będzie monitorować protesty wyborcze i powtórne przeliczanie głosów”.
„Nie mamy pewności, że głosy będą przeliczane w sposób transparentny i uczciwy, dlatego prosiliśmy o spotkanie z szefem misji OBWE i o dalszą kontrolę procesu, tym razem nie wyborczego, ale procesu powtórnego liczenia głosów. Uzyskaliśmy obietnicę, że OBWE będzie dalej tę sprawę nadzorować” – powiedział Grzegorz Schetyna po spotkaniu Janem Petersenem, który przewodniczył misji obserwującej wybory w Polsce. Wcześniej pisaliśmy o sprawie w artykule „Mamy wielki skandal w Polsce”. KO chce interwencji OBWE i Rady Europy”. Schetyna po spotkaniu z Petersenem podkreślił, że przede wszystkim chodzi o nadzór nad decyzją, którą podejmie utworzona – na mocy ustawy przeforsowanej przez PiS – Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Polityk PO powiedział, że sędziowie, którzy w niej zasiadają, zostali do niej powołani przez nową KRS, której skład wyłonili posłowie PiS i Kukiz’15. Schetyna stwierdził, że wątpliwości co do praworządności tego procesu „mają wszyscy, łącznie z Trybunałem Sprawiedliwości UE, który wyda orzeczenie w tej kwestii 19 listopada. Według Schetyny, „nie ma powodów, nie ma racjonalnych przyczyn, żeby powtórnie liczyć głosy, czego chce PiS”.„Tym bardziej chcemy, żeby nie tylko mężowie zaufania, przedstawiciele opozycji, ale także instytucje międzynarodowe do tego powołane, kontrolowały cały proces, który wynika z protestów złożonych przez PiS” – powiedział lider PO. – „Proces wyborczy wciąż trwa i uważnie przyglądamy się rozwojowi sytuacji; zbieramy i analizujemy dokumenty, które zostaną uwzględnione w naszym raporcie końcowym” – oświadczyła rzeczniczka Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE. Poseł PO Mariusz Witczak dodał, że Koalicja Obywatelska skierowała swoje protesty do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, a nie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Według polityków KO, adresatem protestów jest Sąd Najwyższy, a decyzję, która izba go rozpatrzy, podejmie pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf. – „Sugerujemy Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, bo to jest ta izba, która ma charakter niezależny, została prawidłowo powołana i zawsze zajmowała się rozpatrywaniem tego typu protestów” – powiedział Witczak.  Źródło: pap.pl
„Liczyć do skutku aż wyjdzie na to, że PiS ma większość” - oto Słowo Boże z Nowogrodzkiej!?
Nie da się przekupić senatorów, to policzmy głosy jeszcze raz po odpowiedniej korekcie według instrukcji z Nowogrodzkiej!? Ciekawe ile osób już grzebało w kartach do głosownia, przecież tego nikt nie pilnuje!? Zacytuję: Stalin miał takie przekonanie, że nieważne kto jak głosuje, ważne, kto liczy głosy. Jarosław Kaczyński podobnie spogląda na rzeczywistość.
22 10 2019 „PiS wraz z prezydentem chcą ukrywać majątek Morawieckich”?
Andrzej Duda odesłał do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o ujawnieniu majątków rodzin najważniejszych urzędników państwowych. To oznacza, że wciąż nie dowiemy się, jaki majątek posiada m.in. żona premiera Mateusza Morawieckiego.
Za rządów PO PSL jako doradca Tuska zgromadził majątek wart około 30 mln złotych, ciekawe o ile go powiększył będąc wicepremierem a później premierem za rządów PiS? Sadząc po dobrym humorze zbliża się do 100 milionów, by godnie uczcić 100 lecie niepodległości.
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2019 Zgroza! „11 latki uczą się o okresie, rodzajach podpasek i jak je założyć. W grupie koedukacyjnej”
Kaja Godek znów dała pokaz hejtu. Prolajferka oburzyła się tym razem rozmowami o okresie, które odbyły się podczas szkolnych zajęć – zdaniem Godek chłopcy nie powinni wiedzieć nic o damskiej menstruacji.
„Kaja Godek upodlona menstruacją. Czy jest już obywatelski projekt ustawy, zakazującej menstruacji? Trzy lata więzienia, to moim zdaniem absolutne minimum. A poważnie: to jest Polska XXI wieku? Ludzie!” – dodała na Twitterze Hanna Lis.
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2019 „Mamy wielki skandal w Polsce”. KO chce interwencji OBWE i Rady Europy.
 „Stalin miał takie przekonanie, że nieważne kto jak głosuje, ważne, kto liczy głosy. Jarosław Kaczyński podobnie spogląda na rzeczywistość” – powiedział Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej w Sejmie. – „Mamy wielki skandal w Polsce. Decyzja o ponownym przeliczaniu głosów w sześciu miejscach jest decyzją polityczną podjętą przez PiS, który nie akceptuje werdyktu wyborczego” – alarmował.
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2019 Prokuratura odmówiła śledztwa dot. dwóch wież Kaczyńskiego – sprawa trafi do sądu.
– „Otrzymaliśmy postanowienie Prokuratury Okręgowej w Warszawie datowane na dzień 11.10.2019, a wysłane w zeszłym tygodniu, w którym prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie zawiadomienia naszego Mocodawcy pana Geralda Birgfellnera o możliwości popełnienia oszustwa na jego szkodę przez Jarosława Kaczyńskiego. Postanowienie zostało wydane po prawie 9 miesiącach od złożenia zawiadomienia.
„Przez ponad pół roku prokuratura robiła wszystko, aby do wyborów sprawa prawdy o dwóch wieżach, o biznesowych powiązaniach Jarosława Kaczyńskiego nie mogła być zamknięta i zakończona. Ponieważ wybory się odbyły, prokuratura nie ma już żadnych hamulców, może tę sprawę zamieść po dywan, może ją zakończyć” – powiedział Kierwiński.
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2019 PiS złożył kolejne wnioski o ponowne przeliczenie głosów w 4 okręgach w wyborach do Senatu.
PiS złożył kolejne wnioski do Sądu Najwyższego w sprawie ponownego przeliczenia głosów w 4 okręgach w wyborach do Senatu. Chodzi o okręgi nr 12 (Toruń), 95 i 96 (Kalisz) oraz 92 (Konin). W Koninie Paweł Arndt z Koalicji Obywatelskiej zdobył 76,9 tys. głosów, a Robert Gaweł z PiS – 75,4 tys. W Toruniu mandat zdobył Ryszard Bober z PSL, który miał o 2,4 tys. głosów więcej niż Andrzej Mioduszewski z PiS. W okręgu 95 różnica wyniosła ok. 2,3 tys. głosów. Mandat zdobyła Ewa Matecka z KO, która pokonała Łukasza Mikołajczyka z PiS. W sąsiednim okręgu różnica również wyniosła 1,5 tys. głosów na korzyść Janusza Pęcherza z KO. Wygrał on z Andrzejem Wojtyłą z PiS. Przypomnijmy, że protesty wyborcze rozpoznawane są teraz przez nową Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Została ona powołana na mocy wprowadzonej przez PiS ustawy. Źródło: tvn24.pl
„Liczyć do skutku aż wyjdzie na to, że PiS ma większość”. Przypomnijmy, że mandaty senatorskie uzyskało zaledwie 48 kandydatów narodowo-katolickiej partii. Oznacza to, że „dobra zmiana” utraciła Senat na rzecz opozycji, która zdobyła pozostałe mandaty. Internauci nie kryją swoich podejrzeń co do niecnych intencji partii rządzącej. „Oooo!!! To prawda już ośmiornicy, ksywa „dojna zmiana” pod wodzą ojca chrzestnego, Pierwszego Sekretarza KC PZPR+, kłamcy Kaczyńskiego nie wyzwala, tylko boli?:)” – napisał jeden z czytelników Wirtualnej Polski. „Liczyć do skutku aż wyjdzie na to, że PiS ma większość” – wtórował inny. Źródło: wp.pl
Nie da się przekupić senatorów, to policzmy głosy jeszcze raz po odpowiedniej korekcie według instrukcji z Nowogrodzkiej!? Ciekawe ile osób już grzebało w kartach do głosownia, przecież tego nikt nie pilnuje!?

22 10 2019 Mimo że przegrał w wyborach, Piotrowicz jednak będzie posłem?
PiS namawia osoby, które w ostatnich wyborach zdobyły więcej głosów niż Stanisław Piotrowicz, by nie obejmowały mandatu poselskiego. To by oznaczało, że dawny prokurator z czasów stanu wojennego mógłby jednak zostać posłem w nowo wybranym Sejmie – twierdzi wp.pl. Jeden z informatorów portalu mówi, że partii Kaczyńskiego udało się już znaleźć osobę, która zdecydowałaby się na to, by nie przyjmować mandatu poselskiego. – „Były rozmowy ze starostą jarosławskim. W zamian za rezygnację z mandatu ma dostać prezent na pocieszenie w postaci dobrej fuchy” – stwierdził rozmówca wp.pl z PiS, który prosi o anonimowość. Starostą jarosławskim jest Tadeusz Chrzan, który w wyborach zdobył 11 177 głosów, czyli 884 więcej od Stanisława Piotrowicza. – „Nic o tym nie wiem, ale ja zawsze dowiaduję się na końcu. Inni zawsze wiedzą wcześniej” – skomentował. Kolejną osobą sondowaną przez PiS na tę okoliczność ma być Teresa Pamuła. To szefowa podkarpackiego Oddziału ARiMR i radna tamtejszego sejmiku. W wyborach uzyskała 12 905 głosów.– „Każdy, kto zrezygnuje z mandatu potwierdzi jedynie, że w PiS są same miernoty bez charakteru, kręgosłupa. Potwierdzi się również stosunek PiS do własnych wyborców. Czyli mamy was w du**e i będziemy robić, co nam się podoba. W du**e mamy też demokrację”; – „Tak będzie… to jeden z najważniejszych żołnierzy Kaczyńskiego”; – „Nawet przegrywać nie potrafią”; – „PiS traktuje własnych wyborców nie jak obywateli, a poddanych” – komentowali sprawę internauci. Źródło: wp.pl, Twitter
Z historii: Tego jeszcze świat nie widział dymisja marszałka przyjęta owacjami na stojąco, i niekończącymi się gratulacjami. Odszedł jak bohater, wzór godny do naśladowania. Napluli mi w twarz, a ja mówię, że to deszcz pada, tak wynika z sondaży!? 
Kolesie pożegnali „kochanego marszałka” jako bohatera wręcz ofiarę „złośliwych nieprzychylnych”. Była to hipokryzja PiS w pigułce. Prezes pokazał narodowi wypięte pośladki!
A ja Wam powiadam będzie siedział …...w fotelu marszałka, i będzie wyłączał mikrofon opozycji, i będzie latał rządowymi samolotami po koszule!? No i co mu zrobić, jest taki odważny co mu podskoczy!?

22 10 2019 „Banaś – Terlecki. Tajne spotkanie prezesa NIK z szefem klubu PiS w Sejmie”.
 „Banaś – Terlecki. Tajne spotkanie prezesa NIK z szefem klubu PiS w Sejmie” – napisał na Twitterze reporter RMF FM Mariusz Piekarski. Do wpisu dołączył nagranie. https://twitter.com/i/status/1186312503975956480
Piekarski zapytał prezesa NIK Mariana Banasia, po co przyszedł na spotkanie do Sejmu z Ryszardem Terleckim, szefem klubu parlamentarnego PiS.
Odpowiedź była zaiste kuriozalna: – „Przekazałem panu marszałkowi pozew przeciw TVN” 
– odparł Banaś. Zadziwiony reporter RMF FM dopytywał, po co Terleckiemu ten pozew. – „Żeby był zorientowany” – powiedział szef NIK. Banaś utrzymuje, że tylko tego dotyczyło jego spotkanie z wicemarszałkiem Sejmu, choć dziennikarz RMF słusznie zauważył, że szef NIK już dawno informował o tym pozwie. Na pytanie, czy złoży rezygnację, Banaś odpowiedział: – „Nie ma takiej potrzeby w tej chwili”. Unikając rozmowy z dziennikarzem, wszedł do toalety. Po wyjściu z niej dalej nie odpowiadał na pytania, dotyczące jego przyszłości i odżegnywania się od niego części polityków PiS. A wicemarszałek Terlecki też nie chciał powiedzieć, czego dotyczyło jego spotkanie z szefem NIK. Rozmowa obu panów trwała ok. 20 minut. Spotkanie odbyło się nie w gabinecie wicemarszałka Terleckiego, nie w jego gabinecie szefa klubu, a w jednym ze „zwykłych” pokojów dla posłów PiS.Źródło: Twitter, RMF FM

22 10 2019 Adwokat ks. Szydło: „Zaprzeczam jakoby został ojcem”
Tuż po tym, jak w sieci pojawiła się informacja, że ksiądz (prywatnie syn byłej premier Beaty Szydło) nie pojawił się w nowej parafii i poprosił o bezterminowy urlop, rozpoczęły się domysły, dlaczego tak się stało. Na łamach naTemat padła opinia, autorstwa jednego z księży, że powodem urlopowania ks. Tymoteusza mógł być kryzys wiary, choroba lub kłopoty rodzinne. W Internecie pomysły szły raczej w stronę „kłopotów sercowych”, mocno kontrowersyjnych, zważywszy na sytuację. – Z całą stanowczością zaprzeczam, jakoby ksiądz Tymoteusz Szydło został ojcem i miał dziecko, a już w ogóle z 16-latką. Sytuacja rodzinna księdza jest trudna i wymaga wyciszenia – podkreśla Maciej Zaborowski, adwokat rodziny Beaty Szydło. W portalu Natemat opublikowano jego oświadczenie, w którym Tymoteusz, Błażej i Beata Szydło (synowa byłej premier) proszą o to, by media o nich nie pisały.  – „To oświadczenie zostało wydane jeszcze zanim w Internecie pojawiły się nieprawdziwe doniesienia dot. księdza Tymoteusza Szydło. Wystosowałem je już na samym początku, kiedy zastanawiano się dlaczego ksiądz poszedł na urlop. Wtedy m. in. fotoreporterzy pojawili się na ślubie jego brata Błażeja” – przypomina w portalu Zaborowski.– „Staram się osobiście docierać do osób, które zamieszczają nieprawdziwe wpisy, a musi mi pan uwierzyć, że niektóre z nich są po prostu skandaliczne i obrzydliwe. Pisze więc do tych osób i proszę o usunięcie wpisów i spotyka się to z różną reakcją. Ale w mediach, które są bardzo przeciwne PiS zdarza się, że ludzie sami usuwają te wpisy i komentarze – mówi mecenas”. Na pytanie, czy pozwał już kogoś za zamieszczane nieprawdziwe publikacje o ks. Tymoteuszu, Zaborowski zaprzeczył. – „Mógłbym pozywać te osoby z 212-tki (art. 212 KK dot. zniesławienia), przecież to moja praca i na tym zarabiam, ale w pierwszej kolejności stawiam na dialog i daję szansę tym ludziom, którzy rozpowszechniają nieprawdziwe wpisy i plotki. Jeśli tego nie zrobią, wtedy będziemy rozważać podjęcie dalszych kroków prawnych. Do tej pory nie podjęliśmy ich jeszcze wobec nikogo” – mówi Zaborowski. Źródło: natemat.pl
Komu wierzyć skoro można brać trzy razy ślub kościelny, w „białej sukni”, urodzić trójkę dzieci,każde z innym facetem, i zachować cnotę!? Tego nie potrafiła nawet Matka Boska!? 
21 10 2019 Testy na wiarygodność PiS.
Wiodącym hasłem kampanii wyborczej PiS była WIARYGODNOŚĆ. Sformułowanie to tak bardzo spodobało się rządzącym, że używają go do dzisiaj przy każdej okazji. Wiarygodny zatem jest dla nich prezes, prezydent, premier i cała partia władzy, która dzięki wiarygodności właśnie wygrała wybory do Sejmu (w odróżnieniu od opozycji, która wiarygodności nie ma za grosz, a jednak odbiła Senat).
Kaczyński ogłosił, że nasza gospodarka ma się tak świetnie jak nigdy dotąd oraz że PiS posiada najlepszą kadrę zarządzającą i dysponuje nową elitą ekonomistów, o których opozycja może tylko pomarzyć. Wiarygodność takiej opinii weryfikuje nie tylko niewiarygodny budżet, ale również zagrożona ocena ratingowa Agencji Moody’s, która dostrzega i budżetowe dziury, i kryzys w stosunkach z UE, i zawłaszczanie sądownictwa przez partię rządzącą, a także tromtadrackie przechwałki ojca, wujka i szwagra narodu.
Warto pamiętać, że w Grecji przed kryzysem mówiono ludziom dokładnie to samo, co PiS mówi Polakom: że jest dobrze, że się należy, że zasługujemy na więcej, że damy radę i że wystarczy nie kraść.
Gdy państwo PiS zacznie się sypać, gdy już nie da się ukryć niekompetencji rządzących, gdy obietnice wyborcze dla wszystkich okażą się oszustwem i nie będzie już wątpliwości, że król (i naród) jest goły – wtedy pozostanie tylko przegłosować w parlamencie, że po pierwsze Polska ma się znakomicie, a po drugie – że uczciwość i prawdomówność PiS oraz wiarygodność ich przedstawicieli nie budzą najmniejszych wątpliwości.
Więcej na podstronie Polityka

21 10 2019 Umowa dożywocia, którą Banaś zawarł z b. żołnierzem AK, była niezwykle korzystna dla obecnego szefa NIK.
Marian Banaś – na mocy umowy dożywocia – przejął budynki wycenione w 2001 r. na 150 tys. zł, a zapewnił darczyńcy, czyli byłemu żołnierzowi AK, życie za 500 zł miesięcznie przez 5 lat. Oznaczało to, że Banaś miał ponieść pięć razy niższe koszty od wartości otrzymanych budynków......
To był zbieg okoliczności, dostał łaskawie pięć lat życia, i tyle przeżył!? Jak nazwać kogoś kto kupuje kamienicę i dom za 30 tys. złotych, a sprzedaje za ponad 4.5 mln zł. !? Dlaczego prokurator nie wszczął śledztwa z urzędu? Tylko Banaś w nagrodę otrzymuje coraz to wyższe stanowiska państwowe! Co niektórzy to maja takie szczęście że kogut jajka im znosi, i byk się ocieli!? 
A czy sprawdzono do kogo należy Wawel!? Ponoć do Banasia, taka krąży „plotka” po Krakowie!
Więcej na podstronie Aktualności

21 10 2019 „Czy p. Mazurek nigdy nie nauczy się, że najpierw się myśli, potem pisze lub mówi?”
Zaczęło się od tweeta, który napisał były marszałek Sejmu Marek Kuchciński: – „35 lat temu zamordowano ks. Jerzego Popiełuszkę. PRL to nie tylko kolejki i paradoksy. To duszny czas, w którym za głoszone poglądy ludzi zastraszano, torturowano, pozbawiano życia. Dzisiaj oprawcy udają patriotów i demokratów”.
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią w Koalicji Europejskiej postkomunistów. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu.
Więcej na podstronie Aktualności

21 10 2019 Haracz za pracę w placówkach dotowanych przez Unię Europejską?
W województwie łódzkim działa firma New Look, która dzięki dotacji unijnej, utworzyła sieć bezpłatnych żłobków i przedszkoli. Idea projektu bardzo szczytna, bo zapewniając darmową opiekę nad dziećmi, wspiera aktywizację zawodową rodziców i jednocześnie tworzy nowe miejsca pracy.
Ze rozmów z pracownicami jednej z placówek wynika, że każdy, kto podpisał umowę o pracę, musiał co miesiąc oddawać dyrektorce 640 zł.......Pensja na papierze wyglądała bardzo przyzwoicie, bo 3320 zł, co dawało na rękę 2380. Jednak po odjęciu obowiązkowego haraczu, pracownice dostawały grosze. Z czasem dyrektorka postanowiła pobierać dodatkowo 23 zł za każdy dzień, w którym pracownik był na zwolnieniu lekarskim.
Więcej na podstronie Aktualności

21 10 2019 Żałosny dowcip Prezydenta. „Prosimy o start sezonu narciarskiego, niech zajmie się rzeczą, na której się jako tako zna”. Andrzej Duda zaszczyciwszy swoją obecnością uroczystości związane ze stuleciem krakowskiej Akademii Górniczo Hutniczej błysnął typowym dla siebie poczuciem humoru. „Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy na AGH to szczyt chamskiego rasizmu. Wzniósł się na poziom  swojego kumpla, Donalda Trumpa. Wstyd”- ocenił na Twitterze były ambasador Jan Wojciech Piekarski. Prezydent opowiedział bowiem dowcip o tym, jak to samolot wiozący rektorów uczelni rozbił się w dżungli w środku Afryki, na szczęście wszyscy przeżyli. Niedługo jednak trwała ich dobra passa, bo ludożercy zjedli wszystkich poza rektorem AGH. Dlaczego akurat on uszedł z życiem? Otóż dlatego, że wódz plemienia kanibali znał go z czasów, gdy sam studiował na tej uczelni. W sieci zamiast oczekiwanego rechotu i rozbawienia nastała konsternacja, po czym zawrzało. „No cóż, dobrze że dowcip nie pojawił się na spotkaniu z prezydentem Republiki Środkowej Afryki Touadérą. Doktorat z matematyki z Uniwersytetu Lille (kilka setek wyżej w rankingach niż AGH). Prezydenta o porównywalnym wykształceniu to ostatni raz mieliśmy 97 lat temu” – napisał z drwiną na Twitterze socjolog Michał Bilewicz. „W Polsce mamy prezydenta publicznie opowiadającego neokolonialny, rasistowski dowcip, i zachwyconych tym profesorów” – zauważyła dziennikarka Kalina Błażejowska.
Z kolei politolog Marek Migalski, przypomniał: „A Justin Trudeau musiał się tłumaczyć z tego, że w młodości pomalował sobie twarz na czarno. Ale to w Kanadzie. Nad Wisłą takie zapodaje kawały prezydent RP” – dodał Migalski. Z innej beczki potraktował żenujący żarcik pana prezydenta Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”. „Mało udany ten dowcip. I wydaje mi się, że w Polsce jakoś średnio taktowne są żarty z katastrof lotniczych…” – napisał. Źródło: naTemat
To był dowcip z wyższych sfer, opowiadany przez chłopca na posyłki, dlatego niewielu go zrozumiało!?
Z forum: Ani to nie było dowcipne, ani na miejscu, za to świadczy o potężnej skazie na umyśle naszego prezydenta. Opowiastka na poziomie leśnego ruchadła, a nie głowy państwa. WSTYD I HAŃBA , ale też dla tych Polaków, którzy wybrali taką prymitywną osobę na najważniejsze stanowisko w państwie. Najgorsze, że zaczadzony suweren szykuje mu następną kadencję,

21 10 2019 „To, że ktoś jest wybitnym aktorem czy reżyserem, nie znaczy, że ma po kolei w głowie”
PiSowski europoseł Joachim Brudziński w niewybrednych słowach odniósł się do ludzi kultury, krytykujących jego partię. Nazwał ich „pożal się Boże elitą”. „To, że ktoś jest wybitnym aktorem czy reżyserem, nie znaczy, że ma po kolei w głowie w innych dziedzinach” – powiedział Brudziński w TVP Info. Nie bawiąc się większą galanterię stwierdził, że Krystyna Janda i Krystian Lupa opowiadają „dyrdymały i monstrualne głupoty”. Do reżysera Brudziński zwrócił się bezpośrednio: „Panie Lupa, niech sobie pan reżyseruje spektakle, ale niech pan przestanie obrażać ludzi, bo nie ma pan do tego żadnych podstaw”. Zadrwił też z aktorki Mai Ostaszewskiej, która przed wyborami mówiła, że PiS najprawdopodobniej odbierze Polakom dostęp do Internetu. „Kto to widział, żeby internet był?” – zadrwił i żartując dalej zapewnił, że jako były szef MSWiA dopilnuje tej sprawy. Wszystko to w kontekście wyników niedawnych wyborów parlamentarnych, które ocenił za zadowalające. „To niesamowite. Pokornie prosiłem o głosy, teraz pokornie dziękuję. Mamy powody do satysfakcji, utrzymaliśmy władzę” – mówił przyznając, że lider jego partii „oczekiwał lepszego wyniku, ma twardą rękę dla swoich pracowników”. 
Źródło: wp.pl

21 10 2019 Apage… Fedorowicz! Zybertowicz o klątwie i „osobliwym dotyku zła”
Przeciąganie liny w senackich ławach trwa już od tygodnia. Karuzela nazwisk ciągle się kręci i ciągle pojawiają się sensacyjne „doniesienia” nt który z senatorów mógłby zmienić „barwy klubowe” albo i nawet zostać marszałkiem. Próby poukładania senackich puzzli skomentował bardzo dosadnie senator PO – Jerzy Fedorowicz. „Człowiek, który nagle zmieni front i odejdzie od ludzi, którzy na niego głosowali, będzie obłożony anatemą do trzech pokoleń. Jeżeli ktoś ma odwagę taką, żeby zaryzykować życie, swoje, dzieci i wnuków, to proszę bardzo” – powiedział przepytywany przez dziennikarzy – Fedorowicz. Wypowiedź ta wywołała bardzo ostrą i gorącą reakcję wśród polityków prawej strony sceny politycznej. „Słowa senatora PO Jerzego Fedorowicza o politykach opozycji, którzy zdecydowaliby się przejść na stronę PiS, są bardzo niepokojące i budzą bardzo złe skojarzenia; są niedopuszczalne w dyskursie politycznym” – rzucił zbulwersowany zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. Jeszcze dalej posunął się doradca prezydenta – „…niezależnie, czy traktować te słowa bardzo poważnie, czy z przymrużeniem oka, mamy do czynienia z osobliwym dotykiem zła. Jeśli ktoś publicznie życzy nieszczęścia nie tylko potencjalnemu przeciwnikowi politycznemu, ale także dzieciom, wiadomo, że jeśli klątwa nie przylgnie do kogoś, kto ma czyste serce, odbije się i wraca do tego, który tę klątwę rzuca” – Powiedział „czystego serca” Andrzej Zybertowicz, posiadający niesamowitą zdolność oczyszczania tego ważnego organu, który zaledwie kilka tygodni wcześniej mówił – „Gdyby zdarzyło się jakieś nieszczęście i wielu Polaków by zwariowało i oddałoby głos na dzisiejszą opozycję, to byśmy zobaczyli jak demony antyPiS-u, hodowane przez ostatnie lata, spowodują falę zemsty”. Zaatakowany Fedorowicz broni się i tłumaczy – „Intencją mojej wypowiedzi było to, że osoba, która zdradza wyborców będzie miała poważne zmartwienie przez całe życie, albo będzie to miało wpływ na jej życie i życie trzech pokoleń” – ale mleko już się rozlało i przekaz poszedł w świat. W czasach zdradzieckich mord, dziadków z Wehrmachtu, brata Michnika i dzieci Dulkiewicz – by wymienić tylko kilka przykładów, tego typu głosy oburzenia po prawej stronie wywołują ataki rozbawienia na przemian z atakami wściekłości. Tymczasem rozwikłanie zaistniałej sytuacji wydaje się trywialnie proste. Otóż pośród rozważań na temat rodzajów gniewu – ze szczególnym uwzględnieniem „gniewu świętego”, znalazłem na stronie Towarzystwa Jezusowego – deon.pl takie oto zdanie, które zapadło mi w pamięć. „Wielki gniew z powodu małych grzechów innych osób, staje się często swoistą zasłoną dymną dla wielkich własnych grzechów.”
Źródło koduj24.pl

21 10 2019 Śmiszek zdaniem Winnickiego: „dostał się do Sejmu poprzez łóżko lidera swojej partii”
W czasie porannego „Śniadania w Polsat News” zgromadzeni w studiu politycy dużo uwagi poświęcili osobie Janusza Karwina-Mikkego. Polityka Konfederacji zaatakował m. in. Marek Sawicki z PSL mówiąc, że nie jest on bez wątpienia miłośnikiem demokracji. Twierdził dalej, że Mikke zawsze podkreślał, że demokracja to zły ustrój, a jemu marzy się monarchia.  W obronie kolegi stanął były poseł Kukiz’15, obecnie powołany na przewodniczącego nowo zarejestrowanego w Sejmie IX kadencji koła poselskiego Konfederacji – Jakub Kulesza. Jego zdaniem te ataki są nieuzasadnione bowiem Janusz Korwin-Mikke jego zdaniem zawsze „szanował prawo i był legalistą”. Po tym stwierdzeniu do rozmowy włączył się partner Roberta Biedronia, nowo wybrany poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. – „Ja mam propozycję dla kolegów i koleżanek z opozycji. Zróbmy kordon sanitarny wokół Konfederacji, bo to wypadek przy pracy” – oznajmił. Ciąg dalszy rozmowy odbył się znacznie później na twitterze. Wypowiedź Śmiszka skomentował Robert Winnicki, szef Ruchu Narodowego oraz poseł Konfederacji. „Odważne stwierdzenie jak na kogoś, kto dostał się do Sejmu poprzez łóżko lidera swojej partii. Widać sukces uczciwie niewypracowany sprzyja uderzaniu wody sodowej do głowy” – napisał poseł na komunikatorze. Jeden z użytkowników komentujących dyskusję bardzo zgrabnie podsumował te słowa przytaczając tweeta byłego posła Konfederacji Jacka Wilka: „Szanowni Państwo, Szanowni wyborcy opozycji, zarówno z prawej jak i lewej strony sceny politycznej. (…) jest coś co nas łączy – chęć przywrócenia w Polsce praworządności. Odrzućmy archaiczny podział na tzw. „lewicę” i pseudo-prawicę. Tak jak Wy, mamy dosyć sprzeczek polityków.” Kto się czubi ten się lubi! Źródło koduj24.pl 
20 10 2019 Nadciąga jesień „dobrej zmiany”.
Okazuje się, że ani podlizywanie się prezesowi, ani ślepe posłuszeństwo już nie gwarantują kariery.
Przed wyborami Jarosław Kaczyński żył w świecie własnych urojeń i iluzji podsycanych przez spin doktorów z jego otoczenia. Chyba naprawdę wierzył, że PiS zwycięstwo ma w kieszeni, a pytaniem jest tylko jego skala.
Nie tylko Jarosław Kaczyński doświadczył tego rozczarowania. Zawiedli się też ci, którzy ślepo podążali za wodzem, wierząc, że prowadzi ich od jednego oszałamiającego sukcesu do kolejnego. „Trzymajmy się z Kaczyńskim, on wie, co robi” – myśleli, zatykając uszy na wszelkie argumenty.
W szeregi karnego wcześniej obozu wkraczają chaos, rywalizacja i niesubordynacja. A mit niezwyciężonego Prezesa Tysiąclecia, który prowadzi swój lud ku władzy i chwale, zaczyna się kruszyć. Oczywiście Kaczyński będzie dokładał starań, by zatrzeć to wrażenie, możemy więc z jego strony spodziewać się kroków brutalnych, mających ratować jego wizerunek.
Więcej na podstronie Polityka

20 10 2019 „Różaniec jako kastet” symbolem kolejnego Marszu Niepodległości narodowców – co na to Episkopat?
– „Różaniec jak kastet. Jeśli Episkopat nie wystąpi przeciwko użyciu symbolu religijnego do propagandy neofaszystowskiej, będzie to oznaczało, że sam używa tych symboli instrumentalnie i nimi pomiata”
Wobec tej oczywistej obrazy uczuć religijnych nasz Episkopat oczywiście będzie milczał (bo boi się silnych, wojowniczy jest wobec słabych), ale mi gdy na to patrzę bardziej niż reakcja, której nie będzie, po głowie chodzi dzisiejsza Ewangelia......
Więcej na podstronie Aktualności


20 10 2019 Afera Mariana Banasia. "Prezes PiS mu tego nie daruje"
Po tym, jak Marian Banaś wrócił do pracy w Najwyższej Izbie Kontroli, nie cichną spekulacje, w jaki sposób kierownictwo PiS może się go pozbyć. Według nieoficjalnych informacji, w grę wchodzi kilka rozwiązań, które mają zmusić urzędnika do odejścia ze stanowiska.
- Banaś zdawał sobie sprawę, co będzie jeśli poda się do dymisji, a PiS od niego się odwróci. Zostałby na lodzie. Wykorzystał więc fakt, iż jest praktycznie nieodwoływalny. Zagrał na nosie kierownictwu partii......
W pierwszej kolejności PiS może uderzyć w bliskich prezesa NIK......
Więcej na podstronie Aktualności

20 10 2019 „Lepiej sprawdzić, do kogo należy Wawel” – taki dowcip o Marianie Banasiu krąży po Krakowie.
Oprócz wartej miliony kamienicy Marian Banaś dostał od emeryta, byłego żołnierza AK, również piękny dom w Brzesku w Małopolsce. Emeryt zmarł w 2007 roku. Miesiąc po jego śmierci obecny szef NIK sprzedał dom w Brzesku. – „Cena była bardzo atrakcyjna. 65 tys. zł za 55 metrów kwadratowych plus poddasze. Dom wymagał jednak solidnego remontu” – powiedziała „Faktowi” pani Dorota, która kupiła budynek od Banasia. Sprawę niejasności dotyczących majątku Banasia ujawnił „Superwizjer” TVN. W reportażu pokazano także, że w kamienicy, która była jego własnością, działał hotel na godziny, prowadzony przez osoby z krakowskiego półświatka. Mimo tych wielu zastrzeżeń, Banaś nie zamierza podać do dymisji. – „Czysty KryształNIK”; -„ A dwa tygodnie po tym emeryt umarł? No co za „cudowne” i przypadkowe zupełnie wzbogacenie”; – „Czekamy teraz jeszcze na dom nad morzem od rencisty”; – „Maniek chyba powinien jakąś ochronkę prowadzić, ludzie do niego lgną i obdarowują prezentami w postaci domów. Niekończąca się opowieść o majątku większym niż rozum” – komentowali internauci. – „Obrotny chłop z pana Banasia. Biedni dają mu kamienice, tak jak innemu obrotnemu, bezdomni dają samochody” – brzmiał jeszcze jeden komentarz. Oczywiście wiadomo, kogo miał na myśli: „Rydzyk chwali się autami od bezdomnego”. Źródło: fakt.pl, Twitter
A dlaczego miał nie wrócić do pracy, przecież to kolejny kryształowo uczciwy pisowiec, który całe życie służy ojczyźnie i publicznie deklarował, że dobra materialne niewiele dla niego znaczą!? Tylko przez przypadek został multimilionerem!?
Wszystko układa się w logiczną całość. Starszy facet najpierw ofiarował kamienicę Banasiowi, czyli został bezdomnym. I jako taki, oddał dwa luksusowe samochody Rydzykowi. Po czym umarł, bo co to za życie bez chałupy i samochodów.

20 10 2019 Poseł PiS Horała też próbuje bagatelizować aferę Banasia.
„Pan Horała w Polsacie świetnie się bawi mówiąc, że ha ha pan Banaś to ma tylko zarzuty od dziennikarzy śledczych TVN ha ha ha… Tak, pan Horała przewodniczył komisji VAT” – skomentowała jedna z internautek dzisiejszy występ posła PiS. Jednak nie po raz pierwszy ten poseł PiS zachowuje się – eufemistycznie rzecz nazywając – przedziwnie.  – „Wszak naczelnik państwa, a mentor Horały powiedział kiedyś: „Nikt nam nie powie że białe jest białe a czarne jest czarne”. A chłop ufa mentorowi bezgranicznie…”;„Swoją drogą,, jakie trzeba mieć poczucie humoru, żeby swoją partię nazwać Prawo i Sprawiedliwość, a rządy dobrą zmianą” – pisali o zachowaniu Horały internauci. A wracając jeszcze do samego Horały. Ma on ponoć w nowym rządzie zostać ministrem infrastruktury. O takich planach pisze „Nasz Dziennik” wydawany przez fundację Tadeusza Rydzyka. – „Do niedawna myślałem, że „krótka ławka” w PiS-ie sprawia, że nominacje na urzędy wszelakie są więcej, niż groteskowe. Przykład Pana Horały zatrwożył mnie i zasmucił. Oni tam w ogóle ławki nie mają…”; – „Dla Horały powinni specjalnie stworzyć Ministerstwo Żenady”; – „Skoro już tak się stoczyliśmy, to niech PiS powoła kilka arabów z Janowa na senatorów, żeby mieć większość. Przy ministrze Horale nikt nie zauważy, że konie głosują na cztery ręce…” – komentowali internauci. 
Źródło: polsatnews.pl, Twitter

20 10 2019 Pisowski wojewoda po raz trzeci unieważnił uchwałę Rady Miasta Krakowa o refundacji in vitro.
Pisowski wojewoda małopolski Piotr Ćwik unieważnił uchwałę Rady Miasta Krakowa o dofinansowaniu z budżetu miasta zabiegów in vitro. – „Rada Miasta Krakowa źle rozpoznała potrzeby zdrowotne mieszkańców miasta” – stwierdził Ćwik. Przewodniczący Rady Dominik Jaśkowiec zapowiedział, że będzie odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a także nowy projekt uchwały w tej sprawie. – „Wojewoda stwierdził m.in „Rada Miasta Krakowa źle rozpoznała potrzeby zdrowotne mieszkańców miasta”. Zastanawiam się, czy Piotr Ćwik ma w tym zakresie lepszą wiedzę, doświadczenie życiowe? Mieszkanki i mieszkańcy Krakowa potrzebują refundacji in vitro, nie potrzebują natomiast hipokrytów” – napisał na swoim profilu facebookowym Jaśkowiec.
Krakowscy radni przyjęli „Gminny program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego” we wrześniu tego roku. Z programu na początek miało skorzystać 100 par. Dofinansowanie ze strony miasta wynosiłoby do 5 tys. zł. Pisowski wojewoda już po raz trzeci blokuje uchwałę w tej sprawie. Wcześniejsze dwie kierunkowe Ćwik także unieważnił.– „Pan wojewoda uprawiający zawód katechety nie mógł inaczej, Zresztą zadziwiające jest to nieustające (w wielu religiach) zainteresowanie ludzką seksualnością. Z by-passów zapewne by skorzystał”; – „W następnym kroku doniesie na nas do prokuratury… PiS-owski skansen… z jednej strony Ćwik, z drugiej „edukatorka” Nowak… o tempora, o mores…”; – „Przykre. Zaczynam myśleć, że chyba coś źle zrobiliśmy, że mamy takiego wojewodę i hierarchę” – komentowali internauci. Przypomnijmy – metropolitą krakowskim jest abp. Marek Jędraszewski. Źródło: wyborcza.pl, Facebook
Czy wojewoda może unieważnić uchwałę Rady Miasta !? Przyzwoitość w tym przypadku, powinna go od tego powstrzymać, bo to jest pisowskie polecenie by przypodobać się hierarchom kościelnym!? 
19 10 2019 NFZ - ale jak to przeżyć ?
Każdy pracujący i niepracujący (emeryt, rencista) Polak płaci składki dożywotnio na NFZ w skali całego kraju to już są duże sumy pieniędzy. I co za taką kasę otrzymujemy my jako zwykli pacjenci. Odpowiedz, jak pokazuje życie, jest proste płacimy za złoto, a otrzymujemy złom.
Dziś w prywatnych gabinetach do lekarzy specjalistów czeka się od tygodnia wzwyż! Dziwne to jest, tłum ludzi przed prywatnym gabinetem, kasy co nie miara i taki specjalista pracuje w publicznej placówce zdrowia, po kiego!?
Więcej na podstronie Polityka

19 10 2019 „PSL miało dostać propozycję wejścia do rządu i tekę marszałka Senatu”
„PSL miało dostać propozycję wejścia do rządu i tekę marszałka Senatu w zamian za głosy w Sejmie i zbudowanie z PiS większości w Senacie. PiS chciało także „odwrócenia” sejmików wojewódzkich – czyli przejęcia władzy z ludowcami tam, gdzie PiS nie rządzi.
Kaczyński nie odpuści Senatu! Czy Karczewski zostanie ponownie marszałkiem,ma szanse ale niewielkie? Mniemam, że będzie to ktoś z PSL- u, bo to wieczny koalicjant, i nawet z „diabłem” wejdzie w spółkę!? Zaś Kukiz tylko patrzeć jak wyląduje w ramionach Kaczyńskiego!?
Więcej na podstronie Aktualności

19 10 2019 Nowa kamienica Banasia, czyli „Pracownia architektury wnętrz Lupanar” w akcji.
Lotna Brygada Opozycji tym razem postanowiła pomóc Marianowi Banasiowi. Działacze pojawili się w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli w Warszawie. Nagranie z akcji przeprowadzkowej pojawiło się na Twitterze Wolne Media. https://twitter.com/i/status/1185283637471789057
Przedstawili się jako „Pracownia architektoniczna Lupanar” zdumionym strażnikom w NIK. Przynieśli lampy, czerwone firanki i kotary, materace, „ozdobny” kryształ, a nawet zegar, którzy odmierzać miał czas w pokojach na godziny. Nie zapomnieli o… wałkach. Niestety – jak stwierdził strażnik – „szefa nie ma”. Niezrażeni działacze powiedzieli, że przyjdą później, niech tylko Banaś do nich zadzwoni. – „Godni następcy Pomarańczowej Alternatywy. No cóż, skoro komuna też jakby wróciła”; – „Przynajmniej poczucia humoru PiS nie jest w stanie skasować”; – „Boszsz! Może śmiechem, da się ich zneutralizować. Przepięknościowe!”; – „Szacun za inwencję i pomysł pokazania świata PiSLandii, podobnie jak Bareja pokazywał śmieszność rzeczywistości PRLu”; – „Trzeba następnym razem pancernika przeprowadzić. Maskotkę Banasia” – komentowali internauci. Przypomnijmy, że Lotna Brygada Opozycji próbowała także pomóc marszałkowi Senatu Stanisławowi Karczewskiemu w wyprowadzce z rządowej willi. Źródło: Twitter koduj24.pl

19 10 2019 Gowin chciałby „wygryźć” Morawieckiego? Szydło i Ziobro też mają go dość!?
Gdy po niedzielnych wyborach okazało się, że partia Jarosława Gowina Porozumienie wprowadziła do Sejmu 18 posłów, jej przywódca najwyraźniej nabrał wiatru w żagle. Najpierw zapowiedział, że ani on ani jego ludzie nie zagłosują za zniesieniem limitu 30-krotności składek na ZUS, dla osób które w ciągu roku zarobią więcej niż 30-krotność przeciętnego, prognozowanego wynagrodzenia w gospodarce… Powiedział nawet, że „ten temat zostanie zdjęty z agendy”. Nie koniec na tym. Teraz w sejmowych kuluarach aż huczy od plotek, że Gowin zamarzył, by przejąć stery PiSowskiego rządu. Mówił o tym w programie „Polityka na Ostro” w Polsat News senator Tomasz Grodzki z klubu PO-KO, zaznaczając, że są to „plotki korytarzowe”. „Pan premier Gowin licytuje wysoko, kładzie na stół ofertę: może chciałbym być nie wicepremierem a premierem. I taki sygnał, słyszałem to tylko z kuluarów sejmowych i senackich, został nawet puszczony do „drugiej strony”. „Mamy 18 szabel…” – powiedział. „18 szabli„, o których miał opozycji – zdaniem Grodzkiego – mówić Gowin to 18 posłów Porozumienia w Sejmie, bez których PiS nie dysponuje większością, z kolei Koalicji Obywatelskiej, PSL-owi i Lewicy owe 18 głosów wystarczyłoby do zdobycia większości. Zdaniem Grodzkiego mogło nawet dojść do spotkania Gowina z przedstawicielami opozycji. Zastrzegł przy tym, że nie wie, czy takie spotkanie było. „Natomiast jest ewidentnie oferta: proszę rozważyć mnie jako premiera, a nie wicepremiera, bo przecież dobrze wiadomo, że premier Morawiecki, nazywany ciałem obcym w PiS, nie ma swojego dużego zaplecza politycznego, a minister Ziobro i premier Gowin to zaplecze mają i ono im się zwiększyło kosztem PiS, którzy zjechali poniżej 200 posłów, jest ich 199” – mówił Tomasz Grodzki. „Ten głos premiera Gowina, to było wypuszczenie newsa do prezesa Kaczyńskiego” – podsumował senator Grodzki. Ten sam, który tuż po wyborach ujawnił, że był pytany przez stronę rządową, „czy nie dałby się wynająć dla drugiej strony” w zamian za tekę ministra zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Źródło: gazeta.pl/rp.pl
Gowiniada! Kameduła Gowin wielce się zbulwersował, on minister z pensją, która mu ledwo starcza do pierwszego, a taki Morawicki żyje sobie jak książę, i majątek swój pomnaża!
Odwołają Morawieckiego, bo znaleźli głupszego do niego! Przecież to jest niemożliwe!?
Gowin premierem, ruszy program „Głoduj z Gowinem”.

19 10 2019 Olga Tokarczuk: „To nie są wyniki wyborów, które by mnie uszczęśliwiały”
„To nie są wyniki wyborów, które by mnie uszczęśliwiały” – powiedziała Olga Tokarczuk w TVN 24. Przypomnijmy, że tuż przed wyborami laureatka literackiej Nagrody Nobla mówiła, że są one najważniejsze od 1989 roku. – „To jest wybór między demokracją a autorytaryzmem” – stwierdziła. Teraz, kilka dni po wyborach, mówi, że w wynikach wyborów dostrzega jednak dla siebie „promyk nadziei”. – „Jako optymistka uważam, że stało się też wiele dobrego w tych przegranych wyborach dla opozycji. Uważam, że w Sejmie pojawili się bardzo ciekawi, mądrzy, młodzi ludzie, którzy mają inną wizję tej naszej wspólnoty i przyszłości Polski” – powiedziała Tokarczuk. Noblistka wymieniła też ważne z jej punktu widzenia priorytety polityki w Polsce. – „Wszystkie elementy związane z ekologią, z klimatem. To jest coś, co jest najważniejszym, według mnie, zadaniem, problemem przed naszymi politykami. Bez tego się nie da niczego zrobić, tym się trzeba zająć najpierw” – stwierdziła. Równie istotna jest dla niej sprawa wykluczania kobiet i ich praw. – „Żadne społeczeństwo, które w jakiś sposób represjonuje kobiety, nie pozwalając im na wolny wybór swojego życia, jest społeczeństwem chorym” – powiedziała pisarka. Olga Tokarczuk była pytana, czy powtórzyłaby swe wcześniejsze słowa, w których oceniła, że „wymyśliliśmy sobie historię Polski jako kraju niezwykle tolerancyjnego, otwartego, jako kraju, który nie splamił się niczym złym w stosunku do swoich mniejszości. Tymczasem robiliśmy rzeczy straszne jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów”. – „Jak najbardziej” – odparła Tokarczuk. Noblistka próbowała też wytłumaczyć, dlaczego część Polaków jest nietolerancyjna, boi się obcych i potrafi atakować mniejszości, np. LGBT. – „Myślę, że to nie jest tak, że my mamy jakąś ksenofobię wyssaną z mlekiem matki, aczkolwiek kultura, zwłaszcza od międzywojnia poprzez to, jak komuniści w Polsce Ludowej budowali homogeniczną też wizję narodu, że to oczywiście jest w naszej kulturze, ale nie tak, żebyśmy byli jakoś przesiąknięci tym zupełnie. To, co się stało przez ostatnie lata jest efektem bardzo sprawnej propagandy i prowadzonej polityki” – mówiła. Źródło: tvn24.pl
Morawiecki podpowiadał Tokarczuk na polskim!? Olga urodziła się w 1962 r a Mateusz w 1968 roku. Coś się geniuszowi pomyliło, odleciał …!?
A dlaczego to Morawiecki nie otrzymał nagrody Nobla, który mu się tak po prostu należał!? Morawiecki to geniusz, który jako jedyny na świecie rozbił młotkiem atom!? I zaraz zrodził się w jego genialnej głowie pomysł na milion aut elektrycznych na polskich drogach. Nie mamy co się martwić prądu do samochodów nie zabraknie, wystarczy kowadło i młotek i już mamy reaktor atomowy!? 
Wygląda na to, że w przyszłym roku premier może dostać nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii. Za opracowanie nowej strategii ekonomicznej o nazwie: "bogatyzm".
18 10 2019 Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi!? Banaś wrócił do pracy w NIK!!!
„W czwartek przystąpiłem do wykonywania konstytucyjnych i ustawowych obowiązków w NIK; będę bronił niezależności i bezstronności Najwyższej Izby Kontroli jako naczelnego organu kontroli państwowej” – zapowiedział Marian Banaś.
…. Banaś byłby idiotą gdyby teraz sam zrezygnował. Jako prezes NIK ma pełną nietykalność, bo powodem pozbawienia go stanowiska może być tylko choroba uniemożliwiająca pełnienie funkcji albo prawomocny wyrok sądu. A proces i odwołania potrwałyby pewnie ze 2 lata.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 10 2019 „Ależ to jest fajne – PiS wsadził Banasia do NIK, a teraz nie chce mieć z tym nic wspólnego!” – napisał na Twitterze jeden z internautów.
„Wierzę, że prezes NIK Marian Banaś w sytuacji, w której okazałoby się, że są poważne zastrzeżenia i zarzuty wobec niego, zachowa się tak, jak trzeba. Prezes NIK pracuje już na swój wizerunek” – powiedział Brudziński. Z wiarą to do kościoła towarzyszu Brudziński a nie do polityki, władzy...!?
Banaś gra ostro! Stawia na to, że Kaczyński w jego sprawie postąpi racjonalnie. A racjonalne z punktu widzenia PiS-u jest pozostawienie go na stanowisku. Bo pozostawiony na stanowisku odwdzięczy się PiS-owi za wieloletni immunitet i nie będzie mu szkodził
Więcej na podstronie Aktualności

18 10 2019 „Ja jestem prezesem telewizji, a nie politykiem. Telewizja dba zaś o dopełnienie pluralizmu”. 
Tytuł komika roku murowany! PiS liczyło na znacznie lepszy wynik w wyborach parlamentarnych. Miała być większość konstytucyjna i cały Parlament w rękach ludzi prezesa, a tu klapa. Trudno wiec dziwić się politykom tej partii, że nie tryskają szczęściem i ostro wzięli si za szukanie winnych. Wielu z nich uważa, że winą można obarczyć Jacka Kurskiego, którego telewizja za mało „eksponowała” pisowskich kandydatów do Senatu i żądają jego dymisji. Jednak Jacek Kurski nie ma sobie nic do zarzucenia. Jak mówi, jest „prezesem telewizji, a nie politykiem. Telewizja dba zaś o dopełnienie pluralizmu medialnego i równość szans w debacie publicznej w Polsce, a nie o wyniki poszczególnych partii. To jak z tego pluralizmu korzystają politycy i jak to się przekłada na wynik, to już sprawa rozliczeń wewnątrz świata polityki, a nie wobec TVP”. Mało tego, to właśnie dzięki temu pluralizmowi telewizji partia prezesa wygrała wybory, osiągając „rekordowy, historyczny wynik, najlepszy po ’89 roku”. O tym pluralizmie wspomina również Jacek Sasin, dla którego telewizja pod rządami PiS jest faktycznie prawdziwą telewizją publiczną, „w której mam tę przyjemność dzisiaj tę rozmowę z panem prowadzić, ale duża część mediów komercyjnych w dalszym ciągu wspiera bardzo mocno opozycję”. Nieco inaczej na działania mediów publicznych w okresie kampanii parlamentarnej patrzą obserwatorzy OBWE. Ich zdanie o tym „pluralizmie” w wersji PiS jest zdecydowanie inne. Nie ukrywają oni, że „obywatele (…) mieli wiele opcji, lecz ich zdolność dokonania wyboru w oparciu o dostępne informacje była pomniejszona poprzez stronniczość mediów, przede wszystkim nadawcy publicznego”. Internauci wiedzą swoje i w komentarzach piszą, „nie rznij głupa, Kurski. W rankingu wolności mediów Polska w cztery lata spadla z miejsca 19 na 49. Jesteście jak komuna, tylko taka głupsza” czy też pytają „Jaka jest różnica między zwykłą telewizją, a telewizją publiczną?”, a odpowiedź pada szybko, „Mniej więcej taka, jak między zwykłym domem, a domem publicznym Tamara Olszewska Źródło: gazeta.pl
Gdzie ten Kurski w TVPiSowskiej znalazł pluralizm, równość szans, ...skoro nawet te wartości z „rynsztoka” uciekły!?

18 10 2019 A Banaś na to… niemożliwe! Walka buldogów pod dywanem? „Służby zaczęły walczyć między sobą”?
Marian Banaś, wybrany przez PiS szef NIK-u, właśnie wrócił do pracy po urlopie bezpłatnym i jak gdyby nigdy nic, wziął się ostro za pełnienia swoich obowiązków. Zupełnie nie przeszkadzają mu wyniki kontroli oświadczeń majątkowych, przeprowadzonych przez CBA, niezbyt dla niego korzystne i nie widzi powodów, by podać się do dymisji. Jak mówi, nie ma jego zgody na szkalowanie go, a tak w ogóle to „zmanipulowane i kłamliwe doniesienia medialne mające na celu zdyskredytowanie jego osoby niewątpliwie stanowią formę zemsty tych środowisk, które w wyniku przeprowadzonej reformy służb skarbowych i celnych utraciły dotychczasowe wpływy na możliwość podejmowania najważniejszych decyzji w Rzeczypospolitej Polskiej”.
„Rzeczpospolita” słusznie zwraca uwagę na kilka istotnych kwestii w całej tej sprawie. Po pierwsze, wracając do pracy, Banaś pokazuje, że zupełnie nie boi się PiS-u, dla którego jego dymisja byłaby najlepszym rozwiązaniem. Politycy partii rządzącej wręcz podejrzewają, że ma on sporą wiedzę, którą może wykorzystać przeciwko partii oraz że stoi za nim duża grupa wsparcia. Kolejna sprawa to zupełnie inne stanowisko CBA i ABW. CBA przeprowadziło kontrolę oświadczeń majątkowych Banasia, prawdopodobnie – bo wyniki kontroli nie zostały jeszcze upublicznione – wykazując szereg nieprawidłowości, które nie powinny mieć miejsca. Z kolei ABW „nie tylko nie zawiesiła mu dostępu do informacji niejawnych (…), ale nawet nie wszczęła postępowania kontrolnego, by te niepokojące związki wyjaśnić”. Mamy więc, z jednej strony  raport CBA, kwestionujący majątek Banasia, z drugiej zaś stanowisko ABW, które nie widzi powodu, by uchylić szefowi NIK certyfikat.  „Rzeczpospolita” pyta więc, o co w tym wszystkim chodzi. Czyżby było tak, jak przyznaje rozmówca gazety, powiązany ze służbami, iż „sprawa jest poważniejsza, niż się komukolwiek wydaje. Służby zaczęły walczyć między sobą”? Trzeba przyznać, że mamy ciekawą sytuację. Przede wszystkim, jeśli Banaś rzeczywiście trzyma partię rządzącą w szachu, to nasuwa się pytanie, czym właściwie kieruje się PiS wybierając kandydatów na najważniejsze stanowiska w państwie? Wiedzą i kompetencjami czy siecią powiązań i układów? Jeśli to drugie, to aż strach się bać. No i ta wojenka między CBA i ABW. Ona również powinna niepokoić, bo podważa całkowicie zaufanie do służb dzisiejszej Polski, ich wiarygodność leci na łeb, na szyję, a to zagraża bezpieczeństwu państwa. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl
17 10 2019 Prawica już nie taka zjednoczona! Ziobro domaga się głowy Morawieckiego?
.....ugrupowanie ministra sprawiedliwości zdobyło 17 mandatów, a to oznacza, że tylko dzięki temu PiS ma większość w Parlamencie. Ziobro wyczuł więc sytuację idealnie i ponoć zażądał dla siebie stanowisko wicepremiera oraz jakąś tekę ministerialną dla posła ze swojej partii.
To ile jeszcze tych stanowisk ma otrzymać Ziobro, mało mu tego co ma!? Aha! Schedę po Kaczyńskim chce przejąc, i Morawieckiego odwołać! Delfinowi piórka urosły, czas na postrzyżyny!?
Więcej na podstronie Aktualności

17 10 2019 „Majątek Banasia, który jest wpisany do oświadczeń majątkowych, nie licuje z zarobkami urzędnika państwowego”. No a jest chociaż jeden polityk, urzędnik państwowy z najwyższego szczebla którego majątek licuje
z oficjalnymi zarobkami!?

Majątek człowieka, który publicznie deklarował, że dobra materialne niewiele dla niego znaczą, bo liczy się przede wszystkim służba publiczna, jest całkiem spory. Dwa mieszkania w Krakowie, naprzeciwko Wawelu, mieszkanie w Warszawie, kamienica, w której do niedawna był hotel na tzw. godziny i stojąca obok, kolejna kamienica.
Więcej na podstronie Aktualności

17 10 2019 „Żeby powstrzymać PiS w robieniu szkód, trzeba mieć siłę prezydenckiego weta”
….Donald Tusk. Dodał, że najważniejszą według niego sprawą jest „wybranie takiego kandydata, który będzie miał największe szanse wygrać, a nie, że się zgłosi. Takiego, który przekona tych, którzy dziś głosują na PiS oraz wahających się”.
Kaczyński nie dopuści do tego by premier z prezydentem kłócili się o krzesło, bo od tego, kto na nim usiądzie jest on prezes Kaczyński !? Wszyscy kombinują jak ograć Kaczyńskiego w nadchodzących wyborach prezydenckich, zapominając przy tym, że to nie oni rozdają karty!?
Więcej na podstronie Aktualności

17 10 2019 „Jesień średniowiecza” – protest przed Sejmem przeciw karaniu więzieniem za edukację seksualną.
„Żadna władza nie może nam odebrać prawa do edukacji. Edukacja seksualna nie jest deprawacją seksualną. Deprawacja to pozbawianie młodych wiedzy o ich ciałach i uczuciach. Bez edukacji jesteśmy bezbronni wobec propagandy, która mówi, żebyśmy czuli dyskomfort. Rząd prowadzi wojnę z niewinnymi i przerażonymi dzieciakami”
Nowe zmiany w prawie! Seks księdza z piętnastoletnią dziewczyną nadal będzie zgodny z prawem. Natomiast pokazanie siedemnastolatkowi, jak używać prezerwatywy będzie karane wiezieniem!?
Więcej na podstronie Aktualności

17 10 2019 Prokurator już się zbliża, już puka do… Kaczyńskiego drzwi?
„Prokuratura u drzwi Kaczyńskiego. To nie mrzonka” – napisał Roman Imielski z „Gazety Wyborczej”. Dziennikarz doszedł do naprawdę zaskakujących wniosków; nikt nie boi się utraty władzy, bardziej niż Jarosław Kaczyński, któremu – w takich okolicznościach – grozi naprawdę wiele. Łamanie zapisów Konstytucji, rujnowanie gospodarki, nieprzestrzeganie regulaminów parlamentu – wszystkie te czyny mogą pociągnąć za sobą ewentualną odpowiedzialność karną. Co prawda, Jarosław Kaczyński dość sprytnie unikał brania na siebie odpowiedzialności. Do „czarnej roboty” wyznaczył swoich pomocników – Beatę Szydło, Mateusza Morawieckiego i poszczególnych ministrów ich rządów. Swoje za uszami mają również posłowie, którzy – jak pisze Imielski – „zgłaszali ustawy sprzeczne z konstytucją” oraz prezydent Andrzej Duda. Największym problemem dla Kaczyńskiego może okazać się sprawa ks. Rafała Sawicza – który według informacji podanych przez „Wyborczą” – przyjął poprzez prezesa Kaczyńskiego 50 tys. łapówki. „Spowinowacony z Kaczyńskim austriacki biznesmen Gerald Birgfellner, któremu prezes PiS zlecił przygotowanie projektu, zeznał w prokuraturze, że osobiście wręczył kopertę z 50 tys. zł na Nowogrodzkiej. Że był tam wraz z żoną, że były inne osoby, w tym sam ks. Sawicz. Słowem – kilku świadków. Dostarczył wyciąg z konta bankowego” – napisał R. Imielski. Sawicz (porzucił już kapłaństwo) nie zaprzeczył, że przyjął łapówkę i oddał się do dyspozycji organów ścigania. Prokuratura nie podjęła jeszcze decyzji o rozpoczęciu śledztwa w sprawie domniemanych oszustw Kaczyńskiego. Nic więc dziwnego, że Kaczyński boi się utraty władzy i odblokowania prokuratury przez opozycję. Taka sytuacja mogłaby doprowadzić do rozliczenia go i innych przedstawicieli „dobrej zmiany”. „(…) Wtedy nie byłoby mrzonek o Trybunale Stanu dla czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy, ale zwykłe postępowanie prokuratorskie w prostej sprawie o wręczenie łapówki” – podsumował liberalny redaktor.  Z analizą Imielskiego zgadzają się internauci. „Na razie pan prezes musi wypić trochę tego piwo, co go nawarzył w naszym państwie swoją „polityką socjalną”. A wszyscy wiemy jak lubi pić piwo, pokazał to na festynie, gdy dławiąc się i krztusząc próbował przełknąć jeden łyk. Panie prezesie, na łyku się nie skończy, będzie pan pił coraz więcej i więcej. Na końcu tej drogi pański ukochany suweren, który w końcu pojmie żeś pan z niego zakpił i nim wzgardził, podłączy pana bezpośrednio do beczki z tym piwem i odłupie szpunt. Smacznego, panprezesie” – napisał jeden z użytkowników „Gazety Wyborczej”. Źródło: wyborcza.pl
W Polsce nie ma siły i długo nie będzie, która by postawiła Kaczyńskiego przed sądem! No chyba, że ulica tak zadecyduje i sama Kaczyńskiego osądzi! Wyobraźcie sobie co by to się działa kiedy z szaf teczki by się wysypały!?

17 10 2019 „Żenada poziomu Himalajów”, czyli Sasin mówi o „pluralizmie medialnym”
„Trwa zaciekła walka o tytuł dzbana powyborczego. Sasin zdecydowanie na prowadzeniu” – tak jeden z internautów podsumował najnowszy występ. Jacka Sasina w TVP. Ciągle urzędujący wicepremier rządu PiS wyjaśniał, na czym ma polegać „pluralizm medialny”. – „Mamy cały czas do czynienia z nierównowagą medialną. W tej chwili mamy rzeczywiście telewizję publiczną, w której mam tę przyjemność dzisiaj tę rozmowę z panem prowadzić, ale duża część mediów komercyjnych w dalszym ciągu wspiera bardzo mocno opozycję” – powiedział Sasin. Tę „przyjemność” wicepremier miał z Michałem Adamczykiem, jednym z prezenterów „Wiadomości” TVP. Na tym Sasin nie poprzestał. – „Musimy jeszcze bardziej ten pluralizm medialny zagwarantować, żeby móc też z naszymi przekazami, prawdziwą informacją o polityce, którą prowadzimy, trafiać też do mieszkańców dużych miast” – zapowiedział. Nawet dziennikarz „Do Rzeczy” Łukasz Warzecha nie zniósł poziomu hipokryzji Sasina i napisał na Twitterze: – „Są różne poziomy rżnięcia głupa. Ten zakwalifikowałbym jako olimpijski, bliski światowego rekordu”. Oburzenia nie kryli internauci: – „Tak jawnie, na głos „mamy telewizje publiczną, ale duża cześć mediów komer. wspiera opozycję”.. ja pie***ole. Pluralizm według PiS i Sasina to żenada poziomu Himalajów”; – „Mamy? Aha. Czyli to jawne przyznanie się, że to telewizyjna tuba rządu”; – „A prawdziwy pluralizm nastanie dopiero, gdy wszystkie media będą wspierać rząd! Naród z Partią, Partia z narodem!”; – „Polityk PIS po raz pierwszy potwierdził, że mamy do czynienia z telewizją partyjną dla niepoznaki zwaną publiczną”. Sasin dodał jeszcze, że dekoncentracja mediów to jedna z rzeczy, której PiS-owi nie udało się dokonać w minionej kadencji, więc w niedługim czasie jego partia zamierza się tym zająć. Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
Może Sasin jest nawet i dzbanem, ale przede wszystkim to aktywista partyjny o czysto bolszewickiej mentalności. Śmieszny, ale też bardzo niebezpieczny.

17 10 2019 Sezon łowiecki rozpoczęty. PiS poluje na senatorów! Grodzki: „… w 30 sekund dostałbym tekę ministra”
Rozpoczęło się polowanie na senatorów. Po niedzielnych wyborach PiS utraciło większość w Senacie, co znacznie komplikuje polityczną układankę i spędza sen z powiek Prezesa Kaczyńskiego. Najprostszym rozwiązaniem tej sytuacji jest przeciągnięcie kilku (wystarczy 3) senatorów na stronę „dobrej zmiany”. Jedną ze stosowanych metod będzie zapewne korupcja polityczna. „Byłem sondowany, czy nie „wynająłbym się” dla obozu rządzącego na ministra zdrowia” – powiedział w Radiu Plus senator Koalicji Obywatelskiej, chirurg, prof. Tomasz Grodzki. „Przypuszczam, że w 30 sekund dostałbym tekę ministra, gdybym taką wolę wyraził. Nie mogę więcej powiedzieć, fakt taki zaistniał i nie muszę dodawać, że uważam się za człowieka przyzwoitego, więc grzecznie odmówiłem” – dodał Grodzki. Mając świeżo w pamięci sytuację, o której pisaliśmy w artykule „Kałuża sprzedał sejmik śląski za skromne 12 tysięcy złotych”, Grzegorz Schetyna napisał na twitterze – „Ostrzegam, każda próba korupcji politycznej ze strony PiS wobec wybranych w demokratycznych wyborach z woli suwerena senatorów opozycji będzie ujawniana i piętnowana.” To będzie trudna i skomplikowana układanka. Mimo, że mówi się o utworzeniu przez opozycję wspólnego klubu, wyłonienie akceptowanego przez wszystkie strony kandydata może nastręczać wiele problemów. Ruszyła już giełda nazwisk. Wśród najczęściej wymienianych są Borusewicz, Brejza i Borowski z KO. Często też pada nazwisko byłego członka PiS, obecnie senatora z ramienia ludowców – Filipa Libickiego, który może byłby akceptowalny także dla Zjednoczonej Prawicy. Broni nie składa też ustępujący marszałek – Stanisław Karczewski z PiS.  Źródło koduj24.pl
Kaczyński ma wszystko władzę, pieniądze, on nie musi nikogo kupować, już do jego drzwi pukają posłowie i senatorowie z opozycji!? Ale Kaczyński kupi tylko tyle głosów ile potrzebuje do większości!?
Wkrótce Kaczyński odzyska senat, będzie go to tylko trochę kosztowało!? Czy opozycja zdąży wybrać marszałka, i wicemarszałków, zadecyduje o tym ostanie posiedzenie starego senatu!? 
Z forum:Jakoś cicho się zrobiło na temat jasnowidzów PiS dwóch przewidziało nr. listy na tydzień przed losowaniem ( słynne banery wyborcze) no i ostatni który na 12 godz. przed PKW podał rozkład miejsc w sejmie . Może warto się zastanowić czy aby na pewno te wybory były uczciwe zamiast zastanawiać się ilu senatorów „weźmie w łapę” i zdradzi swoich wyborców bo to jest IMHO najmniejsze z naszych zmartwień 
16 10 2019 „Maszerując z czerwoną kokardą na pochodzie z okazji 1 Maja nasz najdroższy przywódca wykonywał misję Wallenroda”
Niezłe zamieszanie w sieci wywołało zdjęcie, które jedna z internautek opatrzyła takim podpisem: – „Nostalgicznie…. Białystok, końcówka lat 70-tych. Przyszły naczelnik Polski wybiera się na pochód pierwszomajowy (od Marek Skwarski fb)”. – „Kaczyński od roku akademickiego 1976/77 był przez kilka lat adiunktem w białostockiej filii Uniwersytetu Warszawskiego. To by się zgadzało” – skomentował ktoś inny.
Chodzą też plotki, że to sam Jarosław Kaczyński zainstalował Piotrowicza w prokuraturze, aby ten mógł niszczyć system od środka!
Więcej na podstronie Aktualności

16 10 2019 Propagandowy czop na szambo.
Panie Jarosławie Kaczyński, dzisiaj ponownie wokół Sejmu ustawiono barierki i setki policjantów. Czy to ta ”wyspa wolności”, którą Pan obiecywał wielokrotnie? Co Pan kombinuje, czego się boi? Nie da się Panu ufać.
Jest Pan autorem czynów i kopalnią myśli tak oczywistych, że aż genialnych.
Pan to ma głowę, wiedziałem, że sprawdza Pan Kurskiego czy jego królestwo kłamstwa utrzymuje się w dobrej formie. Z pewnością da sobie radę, a jak nie będzie wiedział co zrobić, to uda, że tego nie było i takie słowa w ogóle nie padły. Ma już wprawę.
Więcej na podstronie Aktualności

16 10 2019 Polski patriota, wielbiciel Żołnierzy Wyklętych – syn Kempy, mimo poparcia Zbigniewa Ziobry, nie dostał się do Sejmu
Uzyskanie mandatu posła w tegorocznych wyborach parlamentarnych w kilku przypadkach nie wymagało uzyskania spektakularnego wyniku.
….niektórzy nowo wybrani posłowie nie zdobyli więcej niż pięć tys. głosów. Z najmniejszą ich liczbą w skali kraju w Sejmie znalazł się nowo wybrany poseł Lewicy Robert Obaz. Do uzyskania mandatu wystarczyło mu poparcie 4 205 osób.
Więcej na podstronie Aktualności

16 10 2019 Nie mamy swej reprezentacji w Sejmie !
Jeden z konstytucyjnych przymiotników, określających wybory w Polsce, wskazuje, iż powinny one być proporcjonalne. Tymczasem by wprowadzić do Sejmu posła jeden z komitetów wyborczych musiał zdobyć ponad trzy razy więcej głosów niż inny, ubiegający się o taki mandat parlamentarny! Na wszystkich kandydatów do Sejmu Prawa i Sprawiedliwości głosowało ponad 900 tysięcy wyborców mniej niż na wszystkich kandydatów KO, SLD i PSL w sumie. Tymczasem w Sejmie znajdzie się aż 235 posłów PiS i tylko 213 posłów KO, SLD i PSL. Na wszystkich kandydatów PiS do Sejmu głosowało aż ponad 2 miliony wyborców mniej niż na wszystkie pozostałe komitety, które będą mieć swoją reprezentację w Sejmie w liczbie 224 posłów. Tak więc ugrupowania, na które głosowało aż ponad 2 miliony więcej Polaków będą miały w Sejmie o 11 posłów mniej niż o wiele od nich słabsze PiS.  Dlaczego te dwa miliony Polaków nie będą miały swej reprezentacji w Sejmie mimo, że ludzie ci brali udział w wyborach i głosowali na komitety, które przekroczyły wymagany ustawą próg 5 procent?
Zawdzięczamy to niejakiemu Victorowi D’Hondtowi, belgijskiemu prawnikowi, który w roku 1878 (!) opracował wyjątkowo skomplikowaną procedurę podziału mandatów parlamentarnych po wyborach. Obowiązująca w Polsce metoda D’Hondta jest sprzeczna z artykułem 96.2 Konstytucji RP, który mówi: „Wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym”. Na jeden mandat poselski, zdobyty przez PiS, przypadało nieco ponad 34 tysiące głosujących, w przypadku KO musiało to być już prawie 38 tysięcy, SLD – ok. 47 tysięcy, PSL- prawie 53 tysiące, zaś Konfederacja potrzebowała aż ponad 114 tysiące głosów, by wprowadzić do Sejmu jednego posła, czyli ponad trzy razy więcej niż PiS. Gdzie tu zatem jest wymagana przez Konstytucję RP proporcjonalność? Zarówno te irracjonalne dysproporcje jak i opisany wyżej fakt pozbawienia ponad 2 milionów głosujących na parlamentarne ugrupowania Polaków reprezentacji w Sejmie daje podstawy do twierdzenia, iż obowiązująca obecnie w Polsce ordynacja wyborcza (z XIX–wieczną (!) metodą podziału mandatów parlamentarnych) jest sprzeczna z Konstytucją RP, zdrowym rozsądkiem i wszelkimi zasadami sprawiedliwości i zasługuje na jak najszybszą zmianę. Źródło: niepoprawni.pl

16 10 2019 „Panie hrabio Karczewski! Pan nie zapomni zabrać portretu za 7.700 złotych”
Po przejęciu przez opozycję Senatu dotychczasowy marszałek Stanisław Karczewski w niedługim czasie przestanie nim być. A to oznacza na przykład, że będzie musiał wyprowadzić się z zajmowanej przez niego w Warszawie połowy wilii przy ul. Parkowej, której wynajęcie kosztuje nas podatników prawie 6 tys. zł miesięcznie.  W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak obywatele w „czynie społecznym” postanowili pomóc marszałkowi Karczewskiemu w wyprowadzce. „Lotna brygada opozycji” stawiła się przed bramą willi przy Parkowej. Działacze przynieśli kartony oraz drabinkę, żeby mógł zdjąć obraz ze ściany.  https://twitter.com/i/status/1184150124307595269
– „Panie hrabio Karczewski! Pan nie zapomni zabrać portretu za 7.700 złotych polskich z pałaców senackich! Szkoda by się zmarnował” – radził jeden z internautów. Internauci mieli też inne rady dla Karczewskiego: – „I może popracuje na jakimś SORze dla idei. Lekarzy brakuje w Ojczyźnie naszej przecież…”. Jak pamiętamy, Karczewski „radził” protestującym młodym lekarzom rezydentom, żeby pracowali dla idei. Posłanka PO Izabela Leszczyna przypomniała o jeszcze jednej sprawie. – „Pan marszałek Karczewski nie rozliczył jeszcze usług gastronomicznych z willi przy ul. Parkowej, do korzystania z których nie przyznał się, wmawiając nam, że sam kupuje bułki dla Żony” – napisała na Twitterze. A chodzi o doniesienia medialne, z których wynikało, że marszałek z budżetu Kancelarii Senatu miał wydać ponad 300 tys. na „greckie frykasy”. Źródło: Twitter koduj24.pl
Wkrótce Kaczyński odzyska senat, będzie go to tylko trochę kosztowało!? Czy opozycja zdąży wybrać marszałka, i wicemarszałków, zadecyduje o tym ostanie posiedzenie starego senatu!?

16 10 2019 „Proszę powściągnąć fantazję Panie Pośle Macierewicz”
– „Proszę powściągnąć fantazję Panie Pośle Macierewicz. W przeciwieństwie do kierowanej przez Pana grupy amatorów, której składu MON wstydzi się opublikować, prawdziwi specjaliści już dawno zbadali przyczyny wypadku pod Smoleńskiem” – napisał na Twitterze Maciej Lasek, były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i nowo wybrany poseł. To jego reakcja na kolejne „rewelacje” wygłoszone przez Antoniego Macierewicza w Polskim Radiu. – „Cała PO, Lewica i PSL głosowało za tym, żeby oddać wrak Rosji i nie badać katastrofy smoleńskiej, by nie dopuścić do ujawnienia prawdy. W tym roku będą wyniki badania uniwersytetu Wichita, który sprawdza i weryfikuje nasz raport techniczny” – powiedział szef podkomisji smoleńskiej, o której działalności niewiele wiadomo. – „Szybko wypadł z szafy. Już wysiedzieć nie mógł”; – „Może i byłoby to śmieszne, gdyby ten człowiek nie finansował swojej (i swoich kolegów) „działalności” z naszych, ciężko zarobionych pieniędzy”; – „4 lata, miliony wydane i nic… Poza parowkami, puszkami, wybuchem termobarycznym, trotylem (nie, nie tym ignorantem Gmyzem) … I na koniec przepytywanie posłów… i wypisywanie sobie samemu legitymacji…” – komentowali wypowiedź Macierewicza internauci.  A Maciej Lasek w kolejnym tweecie dodał: – „Informacyjnie, bo mogło to Panu umknąć, na miejscu wypadku byli: 
1. Członkowie Komisji Millera 
2. Polscy prokuratorzy (tej kierowanej przez min. Ziobro też) 
3. Biegli prokuratury 
4. Polscy archeolodzy. 
Tylko z podkomisji nikt nie dojechał”. Wygląda więc na to, że po rozpoczęciu prac przez nowy Sejm były szef PKBWL nieźle będzie punktował Antoniego Macierewicza. A tak na marginesie – wspomnianego przez Macierewicza uniwersytetu Wichita próżno szukać w rankingu najbardziej prestiżowych uczelni…  Źródło: Twitter koduj24.pl
Szalony Antoni zauroczył wyborców opowieściami o swej bohaterskiej, i brawurowej ucieczce spod Smoleńska. Sukces wyborczy zawdzięcza katorżniczej drodze do prawdy, którą już idzie i idzie i dojść nie może! Czekam na pierwsze starcie godnych siebie przeciwników Korwina - Mikkego z Macierewiczem.

16 10 2019 „Dam wam jeszcze popalić” – grozi odchodząca posłanka – Krystyna Pawłowicz.
„Moje 8 lat w Sejmie minęło błyskawicznie. Wiele się w tym czasie nauczyłam, wiele osób poznałam. Wiele ludzkich krzywd zobaczyłam, wielu ludziom udało się pomóc, ale wielu nie. Przez te lata byłam też członkiem KRS. Poznałam bliżej środowisko sędziów. Dziękuję Panu Bogu za to wszystko” – taki właśnie słowami napisanymi na twitterze, pożegnała się z sejmem Krystyna Pawłowicz. Jeśli jednak ktoś myślał i łudził się, że będzie ckliwie i sentymentalnie – srogo się zawiódł. Odchodząca posłanka do spotkanych na sejmowym korytarzu skierowała bowiem tajemniczo a zarazem złowieszczo brzmiące słowa – „Dam wam jeszcze popalić”.
Posłanka żegna się z Sejmem. Idzie się kurować, ciekawe... To my powinniśmy się kurować po festiwalu chamstwa i nienawiści oraz bezczelności, jaki nam urządziła przez ostatnie lata. Z drugiej strony: okręt tonie, więc dziwnym nie jest, że co niektórzy zachowawczo opuszczają już pokład. „Słyszałam już różne rzeczy. Ktoś mi życzy, żebym zjadła kolejne porcje sałatki. Zjem i sałatkę” – zapewniła. Wykluczyła także swój start do Trybunału Konstytucyjnego lub na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. „RPO kojarzy mi się tylko z panem Bodnarem i to już mnie zniechęca do tej funkcji. Ja jestem na urlopie, mam 70 lat. Wszystkiego dobrego” – oznajmiła w swoim niepowtarzalnym stylu. Wszyscy, którzy łudzili się, że to już koniec byli jednak w błędzie. Odchodząca posłanka namaściła już oficjalne swoją następczynię. „Gratuluję „Nowej Pawłowicz” i cieszę się.” – napisała na twitterze. Słowa te skierowała do Anny Marii Siarkowskiej, która w 2015 roku dostała się do Sejmu z listy Kukiz’15 a później przeszła do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. To właśnie z listy PiS zdobyła mandat w ostatnich wyborach. Zastąpienie Krystyny Pawłowicz wydaje się zadaniem niewykonalnym – my będziemy tęsknić za oryginałem! Źródło koduj24.pl
Skoro straszy to musi otrzymać jakieś bardzo ważne stanowisko państwowe!? No na ten przykład zostanie Pierwszą Kapłanką w Samorządzie Dziennikarskim i będzie eliminowała „czarne owce” w tym zawodzie!? Chodzi oto żeby środowisko dziennikarskie piętnowało negatywne zachowania, i nie trzeba bujnej wyobraźni, żeby zorientować się, jakie to według PiS mogą być zachowania.  
15 10 2019 Piotrowicz, Kogut, Zbonikowski, Krynicka i Duda… wypadają poza burtę
Były prokurator i twarz PiS-owskich zmian w wymiarze sprawiedliwości prawdopodobnie znajdzie się poza sejmem.
Piotrowicz nie wszedł do sejmu? To dostanie stanowisko pierwszego prezesa SN, albo sędziego pseudo TK, a może nawet prezesa NIK- u, czy nawet rzecznika praw obywatelskich (choć tu raczej stawiam na Pawłowicz). Zrobił swoje bardzo dobrze niszcząc sądownictwo w Polsce by utworzyć nowe na modelu komunistycznym to Kaczyński go nagrodzi.
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2019 Kuriozalne „tłumaczenia” wicerzecznika PiS: „Jacek Kurski był na Nowogrodzkiej w sytuacji prywatnej”.
…. Nikt nie ma zakazu bywania na wieczorach wyborczych” – stwierdził Fogiel w RMF FM.
...„Nie miał w domu mydła i skorzystał z uprzejmości prezesa”; – „Z kobietą lub z facetem można być w sytuacji prywatnej, ale z Kaczyńskim??? Jprd”;
Kurski to po prostu najnowsze odkrycie towarzyskie prezesa. Nie jest to żaden zbieg okoliczności ani układ gwiazd. Po prostu prezes tak chciał.
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2019 Rekordowa frekwencja oznacza rekordowe pieniądze dla partii politycznych!
Po nerwowym okresie spotkań z wyborcami, debat, układanek i przepychanek na listach wyborczych teraz politycy mogą już pełna piersią zaśpiewać „Money, money, money”.
Dla PiS (...) 23,3 milionów złotych subwencji rocznie.
Platforma Obywatelska (…) 20 milionów zł.
Sojusz Lewicy Demokratycznej (...) 11,4 mln zł.
Polskie Stronnictwo Ludowe (….)8,3 mln zł.
Partia Janusza Korwin-Mikkego (….) 6,8 mln zł.

Jednym słowem – „Hulaj dusza, piekła nie ma” – do następnych wyborów!
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2019 Kaczyński: „W Senacie jest pole do kompromisu” – „Gołąb pokoju” po prostu”.
 „W Senacie jest pole do kompromisu i jakiejś współpracy, przynajmniej ograniczonej; zobaczymy, czy nam się to uda” – stwierdził Jarosław Kaczyński. Prezes wypowiedział te słowa wieczorem, kiedy PKW oficjalnie potwierdziła, że PiS nie będzie miał większości w Senacie. A co się stanie, jeśli „się nie uda”? Na to Kaczyński miał taką oto odpowiedź: – „Jeśli się nie uda, to będziemy musieli postępować zgodnie z prawem, i z całą pewnością to wszystko, co uważamy za ważne, zostanie zrealizowane”.  Słowa prezesa komentowali dziennikarze. – „Super. Zaraz będzie inicjatywa pakietu demokratycznego, ale tylko w Senacie. W Sejmie będzie jak było. Wyłączanie mikrofonu kary finansowe dla opozycji i ich brak dla swoich. Przepychanie ustaw. Ale z czasem i Senat wróci do normy. Zaraz ktoś dozna iluminacji i przejdzie do PiS” – Jacek Czarnecki z Radia Zet.
– „Prezes wykazuje się nie lada poczuciem humoru. Po kadencji, w której Senat był jego maszynką do głosowania teraz ma być kompromis” – Jan Osiecki. – „Senat, w którym mieliśmy 4 na 5 osób w prezydium i przepychaliśmy, co się da, teraz ma być Izbą Kompromisu” – Dominika Długosz z „Newsweeka”.
Internauci równie sceptycznie podchodzili do wypowiedzi Kaczyńskiego: – „Prezes swoją propozycją ws. Senatu obraża wszystkich pamiętających naganne praktyki PiS w ostatnich czterech latach”; – „Gołąb pokoju” po prostu”; – „Może w Senacie senatorowie z PiS mieliby po 30 sek. na wypowiedzi? Taki „kompromis” zaczerpnięty z poprzedniego Sejmu proponuję”. Przypomnijmy, że prezes PiS zapowiadał stworzenie pakietu demokratycznego tuż po wyborach w 2015 r. Miał on dawać opozycji pewne prawa mimo braku większości w parlamencie. Skończyło się m.in. wprowadzeniem przez PiS kar finansowych dla posłów (karani byli właściwie tylko posłowie opozycji) czy ograniczeniem wypowiedzi do 30 sekund.  Źródło: Twitter koduj24.pl

15 10 2019 Banaś na wylocie? Co dalej ze stanowiskiem prezesa NIK!?
Wybory wyborami, ale życie toczy się dalej. Już niedługo, bo 16 października, CBA zakończy kontrolę oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarła „Rzeczpospolita” pan Banaś nie wychodzi z tej kontroli zwycięsko.  Wydaje się, że PiS miało pełną świadomość tego, że kontrola może nie wypaść najlepiej. Stąd właśnie podjęte działania, by podejść do sprawy dopiero po wyborach. Przesunięcie posiedzenia Sejmu minionej już kadencji na 15 i 16 października to niezła zagrywka, która miała pozwolić prezesowi wybrać nowego szefa NIK, gdyby okazało się, że w nowo wybranym Sejmie jego partia nie zdobyłaby większości. Politycy PiS nie chcą na razie mówić o ewentualnej dymisji Banasia i wyborze jego następcy, ale nie ukrywają, że jest to dla nich bardzo niewygodna sytuacja. Tym bardziej, że Banaś ma dostęp do informacji ściśle tajnych, a ABW jakoś nie znalazła czasu, by ostrzec premiera o powiązaniach przestępczych prezesa NIK. Obecnie Banaś jest na bezpłatnym urlopie, wygląda też na to, że PiS ma w nowym Sejmie zachowaną większość, więc już teraz ze spokojem zajmie się obsadą stanowiska prezesa NIK kimś nowym, innym „swoim”, podobnie jak i innymi działaniami, które będą miały utrwalić jednowładztwo w Polsce i zapewnić partii rządzącej prawo do robienia co tylko jej wpadnie do głowy. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl
Jeśli Banaś trafi za kratki, to zacznę wierzyć Kaczyńskiemu, że chce zmienić Polskę!?

15 10 2019 „Jeśli opozycja ma większość w Senacie, to, co jeszcze stary parlament uchwali na ostatnim posiedzeniu?”
– „Jeśli opozycja ma większość w Senacie, to, co jeszcze stary parlament uchwali teraz na ostatnim posiedzeniu?” – zapytał na Twitterze Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”. A Mariusz Piekarski z RMF FM dodał: – „Bardzo ciekawe, czy zmieni się nagle porządek obrad „starego” Sejmu. A jeśli wpadnie zmiana regulaminu Senatu ??? Przypominam zapewnienie Marszałek Witek, że nic poza to, co było zapisane z porządku obrad. Zaraz okaże się, po co był Sejm „dzień po”…”. Dodajmy, że PiS przecież przełożył na po wyborach posiedzenia Sejmu i Senatu w „starym” składzie. Posłowie będą więc obradować dziś i jutro, a senatorowie 17 i 18 października.
– „Nowogrodzka rozbrzmiewa teraz pewnie cała słowami powszechnie uznanymi za obraźliwe” – skomentował jeden z internautów. Nie wiadomo, jakie słowa padają w warszawskiej siedzibie PiS, ale na pewno wiadomo, że zwołana została tam pilna narada.  Internauci w komentarzach odpowiadali na pytanie Nizinkiewicza: – „Pewnie będą mówić, że Senat już nie jest potrzebny i do likwidacji :)”; – „Specjalny tryb specustaw poselskich z pominięciem Senatu”; – „Coś, po czym ludzie wyjdą na ulicę i za miesiąc wybory :D”; – „Że mogą pominąć senat , senat stary to przegłosuje, Duda szybko podpisze”; – „Że w Senacie większość mają ci, którzy mają mniejszość”; – „Zakaz wstępu do parlamentu nowym senatorom ;)”. Przypomnijmy, że kandydaci opozycji demokratycznej zdobyli 51 mandatów w nowym Senacie, PiS ma ich 49. Źródło: Twitter koduj24.pl
14 10 2019 Nic się nie stało.
No i znów wybory nic w Polsce nie zmieniły. No bo oczywiście od dawna wiadomo, że gdyby wybory miały coś zmienić, to by zostały zakazane. Socjaldemokratyczna banda czworga nadal dominuje w polityce. Układ okrągłostołowy trwa. Nadal będziemy żyć w drugiej komunie. Nadal władza będzie nas hodować jak bydło. Nadal socjalizm będzie nas niszczył. Nadal centralna władza będzie się wtryniać w najdrobniejsze sprawy Polaków. Nadal większość tego co wypracujemy będzie nam odbierane i marnotrawione. Nadal urzędnicy będą decydować o naszym życiu w większym stopniu niż my sami. Dobre jest jedynie to, że jest szansa, że Konfederacja zdobędzie przyczółek w Sejmie. To daje nadzieję, że za cztery lat może być lepiej. Gdyby konfederaci dostali te swoje kilkanaście mandatów w Sejmie, to oczywiście nic nie zmienią, nie powstrzymają notorycznego psucia prawa. Ale przynajmniej będą patrzeć na brudne łapy władzy i ich krytyczne mowy sejmowe zostaną zapisane w annałach polskiego parlamentaryzmu jako jedyny głos rozsądku początku XXI wieku.
Źródło: niepoprawni.pl
A jednak zaczynamy tydzień pod butem Kaczyńskiego! By przeżyć trzeba zapisać się do PiS-u. No a co się stanie jak wszyscy staniemy się pisowcami!?

14 10 2019 Sąsiedzi nie lubią Kaczyńskiego. Prezes dotkliwie przegrywa na Żoliborzu.
Małgorzata Kidawa-Błońska zgodnie z prognozą Grzegorza Schetyny zdeklasowała w okręgu warszawskim Jarosława Kaczyńskiego. Na podstawie danych pochodzących z 66,5% obwodowych komisji wyborczych Małgorzata Kidawa-Błońska zebrała ponad 223 tysiące głosów zaś na Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało ponad 140 tys. osób. Lider PiS przegrał nawet we własnym okręgu wyborczym. W obwodzie wyborczym prezesa Kaczyńskiego zdecydowanie zwyciężyła opozycja bowiem Koalicja Obywatelska zdobyła tu 40 proc. głosów. Liderka tej listy Małgorzata Kidawa-Błońska – 430, kolejne wyniki mają: Dariusz Rosati (33), Katarzyna Lubnauer (30), Dorota Łoboda (27) i Michał Szczerba (16).
PiS zgromadził 24,5 proc. głosów. Sam Jarosław Kaczyński znalazł poparcie ledwie u 266 sąsiadów. Następne wyniki na liście PiS mają: Mariusz Kamiński (27), Piotr Naimski (16) i Małgorzata Gosiewska (12).  Źródło koduj24.pl
Kaczyński nic nie przegrał, miał dostać się do sejmu i się dostał, a reszta się nie liczy!?

14 10 2019 Wybory wyborami, a problemy pozostały. Bo oni z POPiS-u tak po prostu się dogadali!?
Od dłuższego czasu zastanawialiśmy się, dlaczego KO tak prowadziła kampanię, jakby nie chciała osiągnąć dobrego wyniku. Nikt tych zaniechań nie rozumiał. Mówiono o samobójczej strategii, lub o niezrozumiałym odpuszczeniu wyborów, o kampanii chaotycznej, niezorganizowanej, o niewystawieniu Kidawy na debatę etc etc.  A przecież są w kraju (kraju wielkich matematyków) rachmistrze, którzy łatwo wyliczyli, że przy wyraźniejszym przekroczeniu przez PIS 40%, tylko wynik KO trochę wyższy niż 25% da PIS-owi samodzielne rządy, bez Konfederacji w koalicji. Co dalej? Platforma Obywatelska się rozpadnie a jej koalicjanci przejdą do Lewicy. Przepołowiony na pół dzisiejszy elektorat PO niemal po równo podzieli się na sympatyków PiS i właśnie Lewicy. Na polskiej scenie politycznej zostanie PiS, PSL oraz Lewica. Konfederacja może się umocnić i stanowić pewną alternatywę dla PiS-u po prawej stronie sceny politycznej podobnie jak Jobbik na Węgrzech. Są jednak pewne warunki: budowa struktur oddolnych tej partii i liberalny kościec ideologiczny oraz odejście od totalnej krytyki PiS-u i wzmacniania w ten sposób strony lewicowej (lewackiej). Pozostanie więc wstępnie następujący układ sił: PiS, Lewica, PSL i Konfederacja.

14 10 2019 Kaczyński niezadowolony. Będzie miał konkurencję po prawej stronie.
No to wybory już za nami. Niektórzy przecierają oczy ze zdumienia, a inni szaleją z radości. Fakt, choć nie ma jeszcze wyników oficjalnych to jednak Przewaga PiS jest ogromna. Jednak, dopóki nie będzie ona miała wymiaru przewagi konstytucyjnej to prezes Kaczyński nie będzie w pełni zadowolony.
Na pewno nastrój prezesa psuje fakt, iż do sejmu dostała się Konfederacja, bo przecież „jest to też bardzo niedobra wiadomość dla tych milionów Polaków, którzy boją się o stan nadwyrężonej polskiej demokracji. Obecność Konfederacji w Sejmie oznacza nie tylko wyskoki Bosako-Korwinów, ale też wejście PiS z nimi w licytację na „prawicowość” rozumianą na Nowogrodzkiej i u konfederatów jako obrona polskiej rodziny przed edukacją seksualną, genderem i „inwazją LGBT„. Nie będzie też już w tej konfiguracji żadnych hamulców przy możliwym kryzysie uchodźczym po inwazji Turcji na kurdyjskie prowincje w Syrii” – pisze naTemat. Jakże groźnie zabrzmiał Kaczyński, gdy mówił, że „nikt w Polsce nie miał wątpliwości, że to co robimy jest dobre” oznacza jednak przede wszystkim rozprawę z „monopolem medialnym””.  Ustawa dekoncentacji jest już gotowa. Według danych z godziny 6.59, obejmujących 42,26% komisji wyborczych, PiS ma już 49,41% głosów. PiS czeka więc z większym spokojem na ostateczne wyniki wyborów, a rozprawa z mediami niezależnymi jest już w zasięgu ręki. Podobnie jak szansa, by wprowadzić w życie pozostałe ustawy, oddalające nas od demokracji. No cóż, tak wybrał naród. Takiej właśnie Polski chce. Wyznaniowej, scentralizowanej, z silną władzą jednostki i zamordyzmem…
- Banda czworga dogada się prędzej między sobą, niż pozwoli rozbić układ okrągłego stołu.
- Na Polsacie właśnie padło stwierdzenie : " Konfederacja w sejmie to kompromitacja dla Polski bo system demokratyczny powstał z Solidarności" Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl/tvn24.pl
Konfederacja w sejmie, i wielka kompromitacja Korwina przed kamerami po ogłoszeniu wyników sondażowych!? Tacy ludzie jak Korwin, Antoni nie powinni zajmować się polityką ich miejsce jest w zakładzie zamkniętym, to dzieci którym dano do zabawy brzytwę i zapałki!? 
11 10 2019 Co obalił Lech Wałęsa?
Zacznę od stwierdzenia, że to nie Lech Wałęsa obalił komunę. Lech Wałęsa – a w gruncie rzeczy agent bezpieki TW Bolek – uratował w Polsce komunę, zgodnie ze scenariuszem szefa komunistycznej bezpieki gen. Czesława Kiszczaka. Wielu z nas a także hierarchowie Kościoła dało się nabrać na „pokojowe” przejęcie władzy od komunistów. Wkrótce jednak – bo w 1992 roku okazało się, że jest to niemożliwe: Lech Wałęsa dokonał jedynego, udanego obalenia: obalił pierwszy, prawdziwie niekomunistyczny rząd premiera Jana Olszewskiego.
Gdy koniec ZSRR był bliski, postanowiono przynajmniej w Polsce uratować komunistów. Zrobiono to przy pomocy agenta Bolka, którego gen.Kiszczak internował w Arłamowie. Jak ciężka była to kaźnia przyznał sam Wałęsa: utył w Arłamowie 15 kilo, gdzie codziennie obalał z esbekami wódę, szampany i piwo i obżerał się czym tylko chciał.
Więcej na podstronie Polityka


11 10 2019 „Kaczyński zrzucił maskę – jeśli nie jesteś z PiS, to jesteś niczym i będziesz napiętnowany”
„Prezes Kaczyński zrzucił wczoraj maskę i wreszcie powiedział prawdę, to o czym myśli naprawdę, że chce Polaków dzielić. Mówi bardzo wyraźnie – jeśli nie jesteś z partią PiS, to jesteś niczym i będziesz napiętnowany. Jeżeli nie działasz z nami, jesteś kolaborantem i także będziesz napiętnowany” – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera dodała, że „tylko zły człowiek może w taki sposób mówić o współobywatelach”. „Prezes Kaczyński znowu dzieli ludzi; tworzy wielki mur i doprowadza do wielkich napięć. Nie mogą wrócić te ciemne czasy, kiedy były wilcze bilety, ludzie byli wykluczani z działalności zawodowej, społecznej. Dlatego apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli, niezależnie z jakiej są opcji, obrońmy Polskę przed takim podziałem, przed taką nienawiścią” – mówiła. Kidawa-Błońska podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej w Chorzowie wezwała też prezesa PiS, by przeprosił Ślązaków za swoje słowa sprzed kilku lat, jakoby byli „ukrytą opcją niemiecką”. – „Panie prezesie, teraz jest szansa, w setną rocznicę Powstań Śląskich, teraz albo nigdy – niech pan przeprosi Śląsk” – powiedziała. Z kolei lider PO mówił, jak ważne są niedzielne wybory. – „Stoimy przed wyborem cywilizacyjnym, w która stronę pójdzie Polska – zachodniej Europy, czy odwróci się do niej tyłem, bo woli tam szukać wrogów i przeciwników” – stwierdził Schetyna. Źródło: gazeta.pl
Kaczyński zmienny jest jak kobieta, po długo oczekiwanym zwycięstwie założył maskę odnowiciela i obiecuje narodowi że miniony okres błędów i wypaczeń już się nie powtórzy. Znaczy się Kaczyński jest taki sam ale nie ten sam. Jarosław Polskę zbaw a przecież to co mamy to też zasługa braci Kaczyńskich. W czasie obrad okrągłego stołu Jaruzelskiego, Kiszczaka po nogach całowali a dziś to wielcy opozycjoniści.

11 10 2019 Turcja atakuje, a świat milczy – Kurdowie zostali sprzedani jak Polacy w 1945 r.
Historia kołem się toczy. Wojna na Bliskich Wschodzie trwać będzie w nieskończoność. Prawdopodobnie jej celem jest zapewnienie spokoju w bezpośrednim sąsiedztwie Izraela. Inną prawdopodobną konsekwencją, będzie kolejny kryzys migracyjny w Europie. „Syryjskie siły kurdyjskie, wspierane przez Amerykanów, oświadczyły w poniedziałek, że pododdziały armii USA rozpoczęły wycofywanie ze strefy na północy Syrii, przy granicy z Turcją. Kurdowie ostrzegają, że ofensywa turecka doprowadzi do powrotu Państwa Islamskiego". Źródło: RMF FM
Turcja nie czekała długo. W nocy z poniedziałku na wtorek uderzyła w Syryjskie Siły Demokratyczne (tworzone głównie przez Kurdów) na granicy Syrii i Iraku. Zginęło 9 osób, nazywanych „terrorystami”. Komentarze internautów nie pozostawiają złudzeń. Turcja atakuje Kurdów, którzy dopóki byli potrzebni, byli finansowani przez administrację USA. Wycofanie amerykańskiego poparcia traktują, jako wbicie „noża w plecy”. Za tę decyzję Donald Trump jest krytykowany również w USA. Oczywiście w Ameryce dobrze wiedzą, jakie będą dalsze konsekwencje tych posunięć: nieustanna wojna na Bliskich Wschodzie, ale zwróćmy uwagę na konsekwencje dla Polski: - NATO z Turcją przechodzi do Historii. To faktyczny upadek tego sojuszu. Chyba nikt rozsądny nie będzie wierzył, że USA jest gwarantem bezpieczeństwa Polski. - Biorąc pod uwagę powyższe, polityka w Polsce musi stać się ostrożna i makiaweliczna.
- Silna Turcja oznaczać będzie wyzwanie dla Rosji, a kłopot dla Grecji, której wspólne uczestnictwo w NATO przysłoniło odwieczne zatargi (z Winy Turcji), względem Grecji. - Kwestią czasu jest kolejny kryzys migracyjny w Europie. - USA nie są wiarygodnym sojusznikiem Polski i cały czas (m.in. akt 447), grają na nasze osłabienie. Wystarczy zsynchronizować medialną, jak dotąd, akcję odszkodowań od Niemiec, i roszczenia żydowskie wzmocnione aktem 447. - Kurdowie mają rację - to próba reaktywacji państwa islamskiego, który nigdy nie zagrażał Izraelowi, a wręcz przeciwnie, był przez niego wzmacniany, o czym powszechnie wiadomo. Szykuje się dalszy kryzys migracyjny w Europie. Źródło niepoprawni.pl 
10 10 2019 Kaczyński dostaje symboliczny pistolet i mówi: Jak ci totalni będą nam za bardzo rozrabiać, no…
W czasie konwencji wyborczej PiS Jarosław Kaczyński zapowiadał, że „Nowa polska elita władzy nie pracuje już dla naszych wrogów. A ci, którzy pracują są napiętnowani i będą piętnowani dalej”
Z pistoletem w ręku czy bez, takie zabawy pokazują kierunek obrany przez „przewodnią siłę narodu”. „Popierać nie przeszkadzać” a ci którzy pracują dla naszych wrogów „są napiętnowani i będą piętnowani dalej”. Obyśmy po nadchodzących wyborach nigdy nie przekonali się jak daleko w piętnowaniu posuną się „twórcy dobrej zmiany”. Zastanawiające jednak jest zamiłowanie wyznawców do militarnych skojarzeń.
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego i Macierewicza. Nie udało im się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego gen. Jaruzelski nie dał się omamić.
Więcej na podstronie Aktualności


10 10 2019 Filiks: „Tych plakatów nie zakleją. Ich macki nie sięgają aż tak wysoko”
Magdalena Filiks, kandydatka Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 41 (Szczecin), powiesiła swoje plakaty wyborcze… nad siedzibą PiS w stolicy zachodniopomorskiego. Materiały wyborcze zostały zamieszczone na balkonie prywatnego mieszkania, które mieści się w tym samym budynku, co siedziba narodowo-katolickiego ugrupowania.
Więcej na podstronie Aktualności


10 10 2019 Olga Tokarczuk laureatką Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za 2018 rok.
Literacka Nagroda Nobla trafiła do pisarza tworzącego w języku polskim po raz piąty. Olga Tokarczuk jest drugą kobietą i pierwszą polską prozaiczką, która została nagrodzona najważniejszym zaszczytem literackim na świecie. Wcześniej, w 1996 roku, Akademia Szwedzka doceniła Wisławę Szymborską.
Więcej na podstronie Aktualności


10 10 2019 Wszystko już wiemy, teraz trzeba zagłosować
W przedwyborczy czwartek mogę tylko powiedzieć, że wszystko już wiemy o wszystkich partiach i jakikolwiek będzie wynik wyborów, nie będziemy mogli narzekać, że coś przed nami ukryły. Zróbmy szybki przegląd. Plan PiS jest jasny, ogłoszony niemal wprost: zrujnować do końca niezależne sądownictwo i całkowicie zlikwidować trójpodział władzy w Polsce, nie zważając na protesty Unii Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości. Podporządkować wymiar sprawiedliwości władzy. W tym celu wprowadzone zostaną przepisy ułatwiające zaaresztowanie posła i można się spodziewać, patrząc na to, jak PiS wygaszał prace Sejmu w tej kadencji i jak brutalnie traktował opozycję, że nie będzie to przepis martwy, a przeciwnie – intensywnie politycznie wykorzystywany. Wiemy też, że powstanie, a raczej umocni się super resort spraw wewnętrznych, dający niewyobrażalną władzę jednemu człowiekowi – Mariuszowi Kamińskiemu, oskarżonemu już raz o nadużywanie uprawnień. Wszechwładzę ministra Ziobry już mamy, więc to akurat nie będzie żadnym newsem. PiS „weźmie się” także za wolne media. Z pierwszych zapowiedzi wiemy, że może chodzić o reglamentowanie dostępu do zawodu dziennikarza, o którym decydowaliby medialni reprezentanci PiS w rodzaju braci Karnowskich. Kobiety – do domu, do garnków i dzieci. Tę wizję przedstawił jasno zmarły nagle Jan Szyszko: chodzi o forsowanie jedynego według PiS normalnego modelu rodziny, czyli „siedzącej” w domu matki, wychowującej kilkoro dzieci, z mężczyzną w roli dostarczyciela pieniędzy. To plus całkowity zakaz aborcji i katolicko-narodowa dyktatura prawna i instytucjonalna równa się w praktyce ubezwłasnowolnieniu kobiet i pozbawieniu ich wpływu na życie publiczne. Zacieśnienie więzów z Rosją – mentalnych i gospodarczych – bo wiele wskazuje na to, że PiS będzie kontynuował marsz na wschód.
Po stronie KO mamy umiarkowany konserwatyzm. Utrzymanie status quo w sprawach obyczajowych, np. aborcji, akt naprawczy RP, przywracający praworządność i porozumienie dla naprawy służby zdrowia, powściągliwość w sprawach LGBT i obecności Kościoła katolickiego w życiu publicznym, liberalizm gospodarczy i umiarkowany ton w większości spraw poruszających opinię publiczną. Ekologia i walka ze smogiem tak, ale nie na pierwszym planie. Umacnianie niezależności samorządów. Silny przekaz proeuropejski. Unia jako wartość, Polska jako mocna i wartościowa jej część. Plany naprawy zrujnowanej – zdaniem KO – dyplomacji.
No i wreszcie lewica. Wyrazistość. Opowiedzenie się po stronie zdecydowanego rozdziału Kościoła od państwa, przeciw zupełnie wolnej, liberalnej gospodarce. Prawa kobiet, liberalizacja aborcji, związki partnerskie. Idee dialogu społecznego. PSL jak zawsze, pełni rolę języczka u wagi. Jaką odegra rolę, nie wiadomo. Bo poglądy miewa różne, w zależności od sytuacji. Wszystkie ugrupowania opozycyjne łączy rzecz jasna mocna retoryka antypisowska, choć w praktyce partia Jarosława Kaczyńskiego flirtuje czasem delikatnie z PSL. Ciekawe jest to, że pierwszy chyba raz do wyborów nie idą właściwie partie, ale koalicje: Zjednoczona Prawica, Koalicja Obywatelska, Lewica i Ludowcy z Kukiz 15.Co z tego będzie, nie wiemy, ale wszystkim koalicjom oddaję sprawiedliwość: jak na standardy polityczne zachowują się bardzo przyzwoicie, w zasadzie mówiąc wyborcom prawdę, jeśli nie wprost, to swoimi czynami. Kto jest przytomny i uważny, nie będzie mógł powiedzieć, że nie wiedział, co wybiera. Eliza Michalik. Źródło koduj24.pl

10 10 2019 Według Gryglasa, zapowiedziany przez PiS „samorząd dziennikarski” będzie „eliminował z zawodu czarne owce” 
Czyżby poseł Zjednoczonej Prawicy Zbigniew Gryglas bezwiednie zdradził cele zapowiedzianego w programie PiS „uregulowania zawodu dziennikarza”? W wywiadzie udzielonym Storytel stwierdził, że powołanie tzw. samorządu dziennikarskiego miałoby na celu „eliminowanie (z zawodu) czarnych owiec”. – „Chodzi o to, żeby środowiska były zorganizowane i w skrajnych przypadkach eliminowały czarne owce. Żeby piętnowały negatywne zachowania” – tokował poseł Gryglas. Nie trzeba zbyt bujnej wyobraźni, żeby zorientować się, jakie to według PiS mogą być zachowania…
Na pytanie, czy kto miałby oceniać pracę dziennikarza i czy jeśli zostanie źle oceniony, to straci możliwość wykonywania zawodu, Gryglas odpowiedział: – „Trudno mi to przesądzać, trzeba zaczekać na szczegóły. – „Umówmy się TURCJA ROSJA BIAŁORUŚ to nas czeka i bez zbędnego pieprzenia jak on to robi. Sprawa jest jasna.. piszesz dobrze o rządzie albo więzienie lub wyrzucenie z zawodu”; – „No i proszę, w sam raz – równo 30 lat po upadku komunizmu robimy w tył zwrot”; – „Proponuję nie sprawdzać, jak ten „samorząd” będzie działał. Po prostu idźmy na wybory i głosujmy za demokracją, póki jeszcze możemy” – pisali internauci. – „Jeśli takie rzeczy posłowie PiS mówią przed wyborami, łatwo sobie wyobrazić, co będzie po wyborach” – podsumowała Eliza Michalik. Źródło: onet.pl
W Polsce media publiczne przeszły do historii kiedy całą władzę przejął Kaczyński! Po wyborach dobierze się do tych niezależnych wprowadzając „ustawę o pomówieniach” i „stowarzyszeniach dziennikarzy”! Jeszcze dziś mogę pisać sam, juto będę już tylko przepisywał, oczywista oczywistość co sam wybiorę z całego zbioru, i to będzie ta wolność po pisowsku!?

10 10 2019 „TVP straciła moralne prawo do przedstawienia jakichkolwiek informacji”
 „Jesteście obrzydliwi. Tak, do was z TVP mówię. Po ludzku jesteście po prostu zerami” – ostro skomentował na Twitterze Kamil Dziubka z onet.pl tzw. pasek w TVP Info. Dołączył do wpisu zdjęcie, na którym widać napis: „Prof. Szyszko źle znosił ataki na jego osobę”, a na jego tle widać relację reporterki TVN 24. Na Twitterze pojawiły się komentarze innych dziennikarzy. – „Z zasady nie komentuję śmierci i reakcji na nią. Ale to co zrobiła TVP Info, jest po prostu hańbą. Pracujący obecnie w TVP ludzie powinni kiedyś odpowiedzieć za to, co robią za publiczne pieniądze, podszywając się pod dziennikarstwo” – Mariusz Kowalczyk z „Press”. – „Każdy, kto wykorzystuje śmierć do partyjnych rozgrywek wyborczych, powinien być bezwzględnie potępiony. Ci, którzy starają się zbić kapitał polityczny na graniu tragedią i nie szanują żałoby, stawiają się poza polską tradycją i kulturą” – Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”. – „W związku z pojawiającymi się w domenie publicznej sugestiami, oświadczam, że łączenie śmierci prof. Jana Szyszki z pracą dziennikarzy jest niegodziwym wykorzystywaniem śmierci do bieżącej polityki” – redaktor naczelny TVN24 Adam Pieczyński. – „Ludzie z TVP Info wielokrotnie pokazali, że zrobią wszystko w ramach misji, jaką im zlecił im Jacek Kurski, a jemu Kaczyński. Nadgorliwość z jaką to robią jest proporcjonalna do strachu przed życiem bez PiS. Propagandyści Stalina i Hitlera czuliby onieśmielenie, patrząc na tych z TVP”; – „TVP straciła moralne prawo do przedstawienia jakichkolwiek informacji”; – „Szkoda, że wrażliwość członków PIS i ich zwolenników kończy się, gdy przychodzi obrzucać błotem innych. Wtedy jakoś i błoto nie brudzi ich rąk i sumienie wyrzutem nieskalane. Fenomen jakiś” – komentowali internauci. Do pełni obrazu dodajmy dzisiejszą wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o Janie Szyszce. – „Odszedł przedwcześnie i odszedł w szczególnych okolicznościach. Majestat śmierci nie pozwala mi dzisiaj o tym mówić, ale trzeba będzie o tym powiedzieć, bo to nie był przypadek, że akurat dzisiaj, że akurat teraz” – powiedział prezes PiS na konwencji w Kielcach. Zostawiamy bez komentarza…  Źródło: Twitter koduj24.pl
I wysypiska śmieci nie płoną z rozpaczy, drzewa nie płaczą!? To nie jest przypadek, Morawiecki, Szyszko, kto następny!? 
09 10 2019 Smoleńska podkomisja szarlatanów. Jak Macierewicz i spółka wmawiali Polakom zamach.
Podkomisja Antoniego Macierewicza to jedna z najbardziej tajemniczych instytucji państwowych. Nie wiadomo, kto w niej zasiada, czym się zajmuje, jakie eksperymenty przeprowadza, jaki ma budżet i kiedy opublikuje raport, by potwierdzić, że doszło do zamachu.
..samej podkomisji też de facto już nie ma. - Przecież ciężko nazwać podkomisją osobę Antoniego Macierewicza, który indywidualnie spotyka się ze świadkami w tej sprawie - powiedział poseł PO. Jedyne co - w jego ocenie - pozostało z działalności tzw. podkomisji smoleńskiej to "gigantyczne rachunki za pracę szarlatanów Antoniego Macierewicza"
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2019 Bezpartyjny poseł Janusz Sanocki rozpoczął wczoraj strajk głodowy!
Janusz Sanocki, b. burmistrz Nysy, a obecnie poseł niezrzeszony rozpoczął wczoraj (8 października 2019) okupację opolskiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego (ul. Piastowska 14) oraz głodówkę, protestując w ten sposób przeciw pozbawianiu Polaków biernego prawa wyborczego i domagając się unieważnienia najbliższych wyborów parlamentarnych. Podobny wniosek złożyli kilkanaście dni temu przedstawiciele pozaparlamentarnych komitetów wyborczych zarejestrowanych przez Państwową Komisję Wyborczą, kierując swój protest wyborczy do Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Poseł Sanocki pisze do Sądu Najwyższego m.in.: „ Na podstawie art. 101 ust. 2 Konstytucji RP wnoszę wniosek o uznanie wyborów zarządzonych na dzień 13 października 2019 r. – w części dotyczącej wyboru posłów do Sejmu RP – za nieważne. (…) W dniu 31 maja 2019 r. otrzymałem orzeczenie Państwowej Komisji Wyborczej jednoznacznie stwierdzające, iż jako obywatel nie mogę indywidualnie ubiegać się o mandat posła. Oznacza to przymus stowarzyszenia się, przymus przynależności partyjnej, co z kolei jest rozwiązaniem bezprawnym nieznajdującym podstawy w obowiązującej Konstytucji RP. Wybory do Sejmu odbywają się zatem wg Kodeksu wyborczego, który pozbawia mnie – jako obywatela, a także innych niestowarzyszonych Polaków – prawa do kandydowania do Sejmu. (…) Tak więc w istocie to kilku partyjnych oligarchów decyduje o tym, kto zasiądzie w Sejmie….
Jednocześnie poseł Janusz Sanocki skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez autorów Kodeksu wyborczego przestępstwa, opisanego w art. 249 Kodeksu karnego. Zdaniem Sanockiego ustawodawcy „poprzez podstępne działania uniemożliwiają obywatelom skorzystanie ze swobodnego wykonywania prawa do kandydowania”. Źródło niepoprawni.pl
09 10 2019 „Strach się bać”. Kaczyński zapowiada piętnowanie złych elit
Umiejętność „pracy pod presją czasu” to jedna z cech bardzo poszukiwanych w czasie rekrutacji nowych pracowników. Również z takim wyzwaniem musiał wczoraj zmierzyć się kandydat na „emerytowanego zbawcę narodu”.
…..No ale to już wszystko szczęśliwie przeminęło. Polska armia jest rozbudowywana, a jakby co to są jeszcze przecież w Polsce Amerykanie. Powstał terminal gazowy więc nie będziemy kupować ze Wschodu ropy i gazu po zawyżonych cenach, a jeśli już to po uczciwych… tak jak np. węgiel, który jak często słyszymy „jest gwarantem naszego bezpieczeństwa energetycznego”.
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2019 „Złote myśli” ojca prezydenta Rzeczpospolitej. „Nie smog skraca życie najbardziej, ale brak higieny i profilaktyki”
Ojciec prezydenta Rzeczpospolitej uznał, że i dla niego powinno znaleźć się miejsce w polityce, więc startuje do Senatu. Ma prawo, nikt tego nie neguje, jednak słuchając jego wypowiedzi, można mieć wiele wątpliwości czy rzeczywiście ktoś z takimi poglądami nadaje się na senatora, przedstawiciela narodu, zarządzającego Państwem.
„Najważniejszymi przymiotami w szkole powinna być religia, język polski i wychowanie fizyczne. Te przedmioty mają zapewnić rozwój ducha, kultury i zdrowia......
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2019 Kierowca to ma klawe życie. W przerwach między zakupami i sprzątaniem koordynuje dostawy energii!
Krzysztof Ciebiada, kierowca i znajomy przyjaciółki Kaczyńskiego – Janiny Goss jest posłem od czerwca br. Mandat objął po Witoldzie Waszczykowskim, który w tym czasie został posłem do Parlamentu Europejskiego.
Według oświadczenia za rok 2017 Ciebiada zarobił pracując w PGE „Obrót”, 173 tys. zł brutto. Rok później sytuacja finansowa posła uległa kolejnej poprawie bowiem zgodnie z oświadczeniem za rok 2018, łączne wynagrodzenie Ciebiady wyniosło już ponad 203 tys. zł.
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2019 Po dwóch poprawkach, Egzamin Komisyjny zaliczony. Wojciechowski zaakceptowany.
To był długi bieg z przeszkodami, ale w końcu Janusz Wojciechowski, czyli kandydat zgłoszony przez rząd PiS na urząd unijnego komisarza ds. rolnictwa szczęśliwie osiągnął wymarzoną metę. Nieczęsto zdarza się, aby zdobycie stanowiska wynikającego z unijnych parytetów i układanek nastręczało kandydatowi tak wiele trudności, a przesłuchującym tyle powodów do śmiechu. Prawicowi politycy – co nie powinno nikogo dziwić – już odtrąbili sukces w mediach społecznościowych. Patryk Jaki na twittere z dumą napisał „Janusz Wojciechowski jednogłośnie zaakceptowany. Polak będzie odpowiadał ze jeden z najważniejszych obszarów w UE (prawie 1/3 budżetu UE to rolnictwo). Po zniesieniu wiz do USA kolejny sukces PiS. Nie zabrakło wyrazów uznania ze strony zadowolonych producentów. Z gratulacjami w imieniu Rady Sektora Wołowiny pospieszył osobiście prezes Polskiego Związku Hodowców Bydła Mięsnego.
Sam Wojciechowski, już po mianowaniu wyznał: „Wyciągnąłem wnioski z poprzedniego wysłuchania, pewnych treści w poprzednich wysłuchaniach zabrakło. (…) Po to jest to drugie wysłuchanie” . Przyznał też, że rezygnacja z prób wypowiadania się w języku Williama Szekspira miała wpływ na pozytywny przebieg wysłuchania. „Mówienie w ojczystym języku pozwala powiedzieć od serca i daje więcej pewności siebie. Myślę, że te dwie cechy były widoczne” – zwierzył się z rozbrajającą szczerością świeżo upieczony komisarz. Wojciechowski zadeklarował, że zrobi wszystko, żeby wyrównanie dopłat dla rolników w UE nastąpiły jak najszybciej. Źródło: koduj24.pl
Z forum: To skandal żeby taka osoba była w parlamencie UE a szczytem nieudolności unijnych aparatczyków jest mianowanie sędziego stanu wojennego ze Skierniewic komisarzem chyba, że komisarzem stanu wojennego. Mój entuzjazm do UE ulotnił się to mafia urzędnicza

09 10 2019 „We francuskim Sevres Horała będzie kiedyś wzorcem bezczelnej manipulacji”.
To jeden z wielu komentarzy po debacie wyborczej w TVN 24. Wzięli w niej udział Marcin Horała z PiS, Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, lider Lewicy Razem Adrian Zandberg oraz Krzysztof Bosak z Konfederacji. Horała w ostatniej chwili zastąpił wyznaczonego przez PiS do udziału w tej debacie Jacka Sasina, o którego „wyczynach” pisaliśmy w artykule „Pierdyknęło” rzekł w debacie wyborczej wicepremier J. Sasin – „Nowe elyty…”. Niewiele brakowało, a nikt z PiS nie pojawiłby się w studiu TVN, o czym przebąkiwał wicerzecznik partii Radosław Fogiel. W trakcie wczorajszej debaty Horała skarżył się, że pozostali uczestnicy mieli… więcej czasu niż on. – „Jedno w PiS jest stałe i niezmienne: narracja oparta na kłamstwie”; – „I prawie płacze, że tak się wszyscy uwzięli na niego. No cóż, warunki cieplarniane dla PiS tylko w TVP”; – „Biedak przyszedł do niezależnej telewizji i okazało się, że musi odpowiadać na konkretne pytania, a nie bajki dla elektoratu jak w TVPiS, gdzie puszczą każdą bzdurę partii matki” – pisali internauci. A na koniec Horała stwierdził, że największą partią opozycyjną jest… TVN!!! – „We francuskim Sevres Horała będzie kiedyś wzorcem bezczelnej manipulacji”; – „Niczego innego nie spodziewałam się po nim. Spanikował, bo nie bawił się dziś w swojej piaskownicy”; – „Horała – pycha i arogancja, przychodzić do stacji i obrażać jej dziennikarzy to jego standardy, ale jak się nie ma argumentów…” – podsumowali ten wątek internauci.
Spekulowali też, jaka będzie reakcja władz PiS na udział Horały w debacie: – „Procedura przewiduje wielki bukiet kwiatów dziś i awans na zastępcę sekretarza sejmowej komisji wspierania przyjaźni polsko- mongolskiej jutro”;„Jarek z kotem zaraz będą wręczać kwiaty:)”; – „Na razie postawili go do kąta. Do drugiego kąta, bo w pierwszym dalej stoi Sasin”. Źródło: Twitter koduj24.pl
Z forum: Po prostu działania rządu i całego PiS-u są nie do obrony. Wszystko służy obronie interesów własnych i zapewnieniu sobie bezkarności. Nawet najmądrzejszy człowiek nie byłby w stanie tego logicznie uzasadnić i wytłumaczyć. A co dopiero bufon Horała!Cała kampania ,,żołnierzy,, partii władzy to zawody, który z nich w tv mocniej przywali opozycji i bardziej bezczelnie broni szefa i jego interesów. Za to będą nagrody. 
08 10 2019 Kaczyński „mówi bez ogródek, że do kompletnej bezkarności potrzebuje jeszcze tylko opanować sądy”
Jak to zrobi, będzie już wolna droga do całkowitego zawłaszczenia mediów i całego narodu” – podsumował jeden z internautów.
– „Bez głębokiej reformy sądów w ogóle naprawienie państwa jest bardzo trudne, bo to ostatnia barykada, ostatni szczebel decyzyjny w bardzo wielu sprawach, i to nie tylko takich, które odnoszą się do spraw cywilnych czy karnych, ale także administracyjnych......
A Waldemar Kuczyński dodał: – „Kaczyński to paranoik władzy, dominacji. Nie ma nikogo takiego w polityce polskiej i europejskiej. Ostatni skończyli się wkrótce po wojnie. To polityczny fenomen zła, za jakąś karę zrodzony nad Wisłą. Postać fascynująca i przerażająca. Zapłacimy za jej narodziny dużą cenę”.
Więcej na podstronie Aktualności


08 10 2019 Czyżby panika w szeregach PiS? Tydzień przed wyborami Kaczyński i Morawiecki składają kolejne obietnice.
„Chcielibyśmy zapowiedzieć wartość – wiarygodność. Zapewniliśmy, że program zostanie zrealizowany, i tak się stało. W ciągu pierwszych stu dni zostaną uchwalone ustawy i programy. Dotyczy to tzw. małego ZUS-u, będzie 13. i 14. emerytura, chodzi też o plan stu obwodnic i dopłaty dla rolników” – rozpoczął swoje przemówienie prezes Jarosław Kaczyński.
Ale w budżecie nie zapisano na przyszły rok nic z tej ,,piątki"? Aha...To znaczy, że kłamca Morawiecki zrobi to o czym mówił w Sowa&Przyjaciele : po wyborach zacznie wygaszać oczekiwania ciemnego ludu wobec obietnic wyborczych. Biedny ten ciemny lud,jak nie kler to partia ich doi.
W tym roku na każdego obywatela przypada po pół świni, a jak komuś mało to może dostać jeszcze po ryju!- Władysław Gomułka.
Więcej na podstronie Aktualności

08 10 2019 Poseł PiS płacił za seks – za zdjęcia płacić nie chce więc poszedł do prokuratury.
Sprawa jakich wiele. Przytrafić może się przecież najlepszemu z nas. Nie byłoby w tym pewnie nic interesującego, gdyby nie jedno zdanie „Zrobiłem to, co w takiej sytuacji może zrobić prawy obywatel”.  Wspomniany „prawy obywatel” to Grzegorz Raczak, Poseł PiS. Tenże Szacowny Pan Poseł złożył właśnie do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez kobietę, której płacił za usługi seksualne. Wszystko układało się dobrze i pewnie żyliby długo i szczęśliwie, gdyby nie nienasycone żądze finansowe wskazanej kobiety. Nie wiadomo, czy płacił za mało czy oczekiwał zbyt wiele, w każdym razie zawiedziona „usługodawczyni” postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zażądała od Posła ekstra gratyfikacji, podobno w wysokości 40 tys. złotych. Jako dodatkowego elementu w negocjacjach użyła zdjęć wykonywanych w czasie świadczenia usług, zapowiadając że nie tylko oczy Posła będą mogły się cieszyć uwiecznionymi na nich scenami. Tego już dla Posła było zbyt wiele i zgodnie z maksymą „Jak trwoga to do… Prokuratury” pobiegł w te pędy złożyć doniesienie na nieuczciwą 23-latkę, no bo jak tak można!  Pan Poseł Raczak zapewnia – „W polityce chcę robić coś dla ludzi”, ale płacić nie chce! Niemożliwe, żeby na przeszkodzie stały rozważania ideologiczne o których mówiła na łamach Gazety Wyborczej „Prof. Monika Płatek: Biskupi nie są pewni, czy kobieta to człowiek”. „Niczego złego nie robiłem. Przyznaję, płaciłem za spotkania z tą kobietą. Uiszczałem opłatę, bo ja nie chcę nikogo krzywdzić. Nie chcę się żenić, nikomu nie obiecywałem małżeństwa. Nie dam się szantażować, niczego złego nie zrobiłem” – powiedział Wielce Szanowny Pan Poseł.
Trudno nie zauważyć, że w porównaniu np. z takim Posłem Piętą jest „kryształowo” uczciwy, bo ani małżeństwa, ani tym bardziej pracy w Orlenie nie obiecywał. Prawy obywatel!!! źródło: Wyborcza.pl
Szanowni Państwo,
zapraszam do obejrzenia mojego spotu wyborczego! Grzegorz Raczak, nr 24 na liście PiS!
Pierwszy dla zdrowia, ostatni na liście!

Bardzo proszę!?
- „Grzegorz Raczak, pierwszy dla zdrowia, ostatni na liście. Hobby: zwiedzanie amatorskie agencji towarzyskich, spędzanie czasu w obecności tamtejszych pracownic, badanie kondycji zdrowotnej zatrudnionych w prostytucji. To ja już wiem dlaczego tak bronicie Banasia i Kuchty”

08 10 2019 Wasserman uważa, że portale powinny być… koncesjonowane. PiS po wyborach „weźmie się za internet”?
Małgorzata Wasserman (PiS) obiecuje zabrać się za internet. Polityczka chce ograniczyć dostęp do sieci, a konkretnie do portalu Sok z Buraka, gdzie publikowane są memy o antyPiS-owskim wydźwięku. Wasserman odniosła się do tematu w rozmowie z portalem Interia.pl. „Proszę spojrzeć na Sok z Buraka. Nie mogę od Facebooka otrzymać informacji, kto jest użytkownikiem adresu, z którego napisano o mnie kłamstwo, bo Facebook nie chce tej informacji wydać. Czy to jest wolność słowa?” – zapytała reprezentantka Zjednoczonej Prawicy. To jednak nie wszystko. Wasserman uważa, że portale powinny być… koncesjonowane. „Nie może być tak, że właściciel portalu odmawia udostępnienia danych. Jeżeli tak, to taki portal, według mnie, powinien być w jakiś sposób koncesjonowany. Wyobraźmy sobie, że ktoś napisze o innym kompletną nieprawdę a ten zaatakowany nic nie może z tym zrobić. Przecież siła rażenia wpisu w internecie jest ogromna i może wyrządzić wiele krzywdy” – kontynuowała polityczka.
- Wasserman powinna stworzyć Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Taki Urząd rozwiązałby wiele problemów z mowa nienawiści w internecie! Małgosiu do dzieła!- napisał internauta.
Polityczka podkreśliła, że jest to tylko jej prywatna opinia. Nie można jednak wykluczyć, że PiS po wyborach „weźmie się za internet”. Niedawno przecież prawica zapowiadała uregulowanie zawodu dziennikarza. Propozycja padła w nowym programie partii rządzącej, która chce, aby wzorem lekarzy i prawników, dziennikarzom nadano specjalny status. Przedstawiciele opozycji obawiają się, że nowe regulacje mogą przyczynić się do cenzurowania niezależnych mediów. „Mówię jedynie o tym, co ja – jako Małgorzata Wassermann – bym zrobiła. Na razie nie ma takich planów. Natomiast myślę, że jeśli mamy skończyć z językiem nienawiści, to pełna wolność słowa, ale bez rozpowszechniania kłamstw” – zadeklarowała Wasserman. Źródło: natemat.pl
Skąd taka „blondi” Wasserman ma wiedzieć, że dostępu do internetu nie można ograniczyć! Sowieci już to próbowali stawiając na granicy z NRF zagłuszacze, kto chciał słuchać Wolnej Europy to jej słuchał i nie było na to siły.
Skończyć z językiem nienawiści, znaczy się Kaczyńskiego należy zamknąć w szafie, bo to kryształowe zło!?
Wasserman wkrótce zostanie najpiękniejszą kobietą świata!? Wyjaśniła Amber Gold tak jak Macierewicz wyjaśni katastrofę smoleńską. Potrafi tylko mówić i dbać o swój wygląd!?
W Polsce media publiczne przeszły do historii kiedy całą władzę przejął Kaczyński! Po wyborach dobierze się do tych niezależnych wprowadzając „ustawę o pomówieniach” i „stowarzyszeniach dziennikarzy”! Jeszcze dziś mogę o wszystkim pisać, juto będę już tylko przepisywał, oczywista oczywistość to co wybiorę z całego przygotowanego materiału, i to będzie ta wolność po pisowsku!?   
Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci.
Boli was, że ludzie śmieją się z głupot które bezustannie wygadujecie a czy już panno Wassermann rozwiązaliście farmę trolli w M S i wyciągnęliście konsekwencje w stosunku do tych ziejących jadem nienawiści osobników?- może warto najpierw posprzątać własne podwórko? Jedna z ostatnich wygadywanych głupot: Szyszko uważa, że dwutlenek węgla jest… „gazem życia” …..takim jak cyklon B !? 
07 10 2019 Z Unii na Białoruś czyli głosuj na PiS.
Kontynuacja, którą PiS grozi w swoim programie, oznaczać może ostateczną likwidację konstytucyjnego trójpodziału władzy. 
Program PiS ma 232 strony. Ponad 90% tego tekstu to propagandowe opowiastki o niebotycznych osiągnięciach partii Kaczyńskiego, która podniosła Polskę z kolan, dźwignęła kraj z marazmu gospodarczego i ratuje nas przed moralną degrengoladą.
Jedynie 12 stron programu PiS nie zawiera propagandowego bełkotu. W części jest to jakby mapa drogowa powrotu do planowej gospodarki PRL. Projektowany jest więc rozwój przemysłu ciężkiego, inwestycje w zakłady zbrojeniowe, repolonizacja (czyli po raz kolejny nacjonalizacja) banków, reindustrializacja przemysłowa i wsparcie dla wybranych terenów kraju.....
Groźba kontynuacji pseudoreform ustrojowych jest moim zdaniem największym zagrożeniem dla Polski. Kaczyński nie jest człowiekiem niepoczytalnym ani ostatnim durniem, już wie, jak reaguje Unia na osłabianie praworządności, i musi przewidywać, co czeka Polskę, jeśli nie zawróci z drogi wiodącej od demokracji do dyktatury. Jeśli mimo to w ogłoszonym publicznie programie otwarcie planuje kontynuację demolki państwa prawa, to znaczy, że już się zdecydował pójść z Unią na zderzenie czołowe.
Więcej na podstronie Polityka


07 10 2019 Zadziwiające teorie Kaczyńskiego o chrześcijaństwie – „najbardziej życzliwej człowiekowi cywilizacji”
– „Nigdy w dziejach świata nie powstała cywilizacja, która traktowała ludzi tak dobrze, która doprowadziła do równouprawnienia kobiet i mężczyzn, która wprowadziła rozwiązania socjalne i ochronę praw dzieci. To wszystko powstało dzięki chrześcijaństwu” – tokował podczas konwencji w Krośnie Jarosław Kaczyński.
Demokracja w kościele katolickim który jest najbardziej konserwatywną instytucją na świecie, w którym panuje despotyzm i obowiązuje obediencja. Hierarchowie kościelni dawali i dają przykłady jak powinniśmy rozumować wolność słowa i myśli szczególnie w sprawach aborcji, in vitro homoseksualizmu, innych przekonań czy nierówności społecznych. Jedna z doktryn kościelnych nakazuje iść drogą wskazaną przez encykliki papieskie a tych którzy zboczą z tej drogi potępia nawet ekskomunikuje.
Więcej na podstronie Aktualności

07 10 2019 Kolejny polityk PiS z „szemraną” przeszłością.
PiS wciąż walczy z „komuną”, piętnuje każdego, kto miał jakiekolwiek bliższe związki z PRL-em, podkreśla krystaliczną przeszłość swoich członków, szuka i śledzi wśród przeciwników politycznych osoby skażone poprzednim ustrojem i święcie wierzy, że w niej tacy ludzie nie mają racji bytu.  Tymczasem wyskakuje nam nieoczekiwanie Dariusz Drelich.
Kilka dni temu skontaktował się z „Gazetą Wyborczą” mieszkaniec Kolbud, rodzinnej gminy Drelicha i zwrócił uwagę na fakt, że w PRL-u pan wojewoda był aktywnym członkiem PRON-u. Przypomnijmy, że PRON został powołany przez Wojciecha Jaruzelskiego, a jego zadaniem były działania propagandowe, pokazujące poparcie społeczeństwa dla władz PRL-u.
Więcej na podstronie Aktualności

07 10 2019 „Teka jest nasza” czyli kandydat jest bardzo dobry tylko zła Unia jeszcze o tym nie wie.
Janusz Wojciechowski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na unijnego komisarza ds. rolnictwa, źle wypadł podczas przesłuchania przed komisją rolnictwa Parlamentu Europejskiego i chociaż ostateczna decyzja ma zapaść w poniedziałek, to szanse Wojciechowskiego są dość nikłe.
Zupełnie odmiennego zdania jest Jarosław Kaczyński, który w programie „Informacje rolnicze” w TVP 1 powiedział, że teka komisarza jest już Polsce przyznana, a Wojciechowski to najlepszy kandydat, bo zna „europejskie korytarze”. „Ta teka jest już Polsce przyznana, to jest kwestia tego bardzo dobrego kandydata, bo naprawdę pan Janusz Wojciechowski jest bardzo dobrym kandydatem, mającym ogromne doświadczenie właśnie w tej dziedzinie” – tłumaczył w swoim stylu niepowodzenie Wojciechowskiego prezes PiS. Kaczyński oczywiście nie byłby sobą, gdyby za niepowodzenie przesłuchania nie obwinił opozycji, która jego zdaniem działa przeciw polskim rolnikom. Źródło: wiadomości.gazeta.pl
Walczyli do upadłego o Szydło i niczego się nie nauczyli!? UE powierza wysokie stanowiska tym co wiedzą co to znaczy przyzwoitość i uczciwość, niestety bardzo wielu polskich politykierów zapomnieli co te słowa znaczą!?
Z forum: - Kandydat jest bardzo dobry. Podczas przesłuchania w PE, potrafił rozbawić całą salę. Myślę, że powinien zastąpić Pietrzaka na festiwalu w Opolu, bo jemu nie udało się rozbawić nawet niewielkiej grupki klakierów przywiezionych autokarem na koncert.
- Jeśli chodzi o rolnictwo to wojciechowski nadaje się tylko do deptania kapusty. Ciężki jest to sobie poradzi. Ale nie w Brukseli. W Królowym Moście sam komendant deptał to i niedoszły komisarz może.

07 10 2019 Szyszko zajął się… żłobkami – uważa, że to „sztuczna pomoc, ich budowa jest zupełnie niepotrzebna dla Polski”
– „Pan Szyszko o budowie żłobków na debacie „Jedynek” w Pruszkowie: „Żłobki to spuścizna po PRLowskim systemie. To sztuczna pomoc. Ich budowa jest zupełnie niepotrzebna dla Polski” – napisała na Twitterze posłanka PO Kinga Gajewska. - Czy Szyszko i Kaczyński to też spuścizna PRL-U, a gdzie otrzymali wykształcenie? - zapytał internauta.; A Andrzej Rozenek z Lewicy dodał: – „Potwierdzam. Ta wypowiedź wbiła mnie i publiczność w osłupienie. Szyszko stwierdził też, że w Londynie nie ma przedszkoli i żłobków”. Jan Szyszko wziął udział w zorganizowanej w podwarszawskim Pruszkowie debacie wyborczej liderów list do Sejmu. Poza nim uczestniczyli w niej Robert Mordak z PSL, Andrzej Rozenek z SLD, Michał Wawer z Konfederacji i Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej. „Rewelacje” byłego ministra środowiska skomentował Tomasz Walczak z „SE”: – „Zabawne, że Szyszko mówi to akurat w Pruszkowie, gdzie na 60 tys. mieszkańców działają trzy miejskie żłobki, do których nie sposób się dostać nawet dzieciom samotnych matek, a najtańszy prywatny to jakieś 1300 zł. I to też w sąsiedniej gminie, bo w mieście nawet tam brakuje miejsc”. – „Przecież to średniowiecze. Wg takich inteligentów, to matka ma zrezygnować z życia i zajmować się dzieckiem, no i służyć mężowi”; – „P. Szyszko, zapraszam do Irlandii. Tutaj żłobek się nazywa creche, dzieci przyjmowane są od 6 mies. życia. Czy wg pana to także spuścizna po PRLowskim systemie?”; – „Czy on i naczelnik to też spuścizna PRL-U, gdzie otrzymali wykształcenie?”; – „Dla Szyszki wszystko jest do wycięcia” – komentowali internauci. Jan Szyszko dotychczas „słynął” z kuriozalnych wypowiedzi, dotyczących raczej zajmowanego przezeń kiedyś stanowiska ministra środowiska. Przypomnijmy choćby: „Szyszko uważa, że dwutlenek węgla jest… „gazem życia”.  Źródło: Twitter koduj24.pl
PiS- owski konkurs na na „głupka roku” wkroczył w decydującą fazę, im bliżej wyborów tym więcej idiotyzmów będą pleść.
No to teraz już wiem dlaczego w całej Polsce wycinane są drzewa, i składowane odpady toksyczne. To wszystko dla poprawy krajobrazu, a płonące wysypiska zapewniają nam lepszą jakość powietrza

07 10 2019 Neumanna bierze odpowiedzialność za własne słowa i składa rezygnację.
PiS w trakcie swojej kampanii wyborczej, wrócił do „odgrzanego kotleta” czyli taśm z nagraniem Sławomira Neumanna. Nieważne, że krążyły już one po Polsce w 2017 roku, ważne, że dzisiaj spełniły pokładane w nich nadzieje. Naród się oburzył i udało się nimi przykryć pisowskie afery, ot chociażby taśmy Ardanowskiego, ministra rolnictwa. W tej sytuacji Sławomir Neumann podjął decyzję o rezygnacji z funkcji przewodniczącego klubu parlamentarnego PO–KO. Jak wyjaśniał w swoim oświadczeniu, „w nagraniach z 2017 r. z rozmowy z lokalnymi działaczami partii znalazły się słowa, których głęboko żałuję. Wypowiedziane w emocjach, nie naruszają one w niczym prawa, są jednak sprzeczne z moimi wartościami i wartościami Platformy Obywatelskiej”. Wydaje się, że decyzja Neumanna został przyjęta przez jego kolegów partyjnych z pełną aprobatą i zrozumieniem. Jan Grabiec, kandydat KKW Koalicji Obywatelskiej do Sejmu nie ukrywa, że „to świadczy o wysokich standardach jakie jak sam sobie stawia on sam i Platforma (…) Oczekiwalibyśmy podobnej postawy od partii która rządzi dzisiaj w Polsce” i trudno się z nim nie zgodzić. Politycy PiS, zamieszani w różne bardzo brudne sprawki nie poczuwają się do odpowiedzialności i albo nadal pełnią swoje funkcje albo idą na urlop, albo gdzieś w cieniu próbują przeczekać. Tak panie Ziobro, Ardanowski, Kuchciński i wielu innych, dobrze byłoby wziąć przykład z Neumanna i pokazać, że przyzwoitość to dla Was nie puste słowo, mniej ważne od koryta.
- Neumann rezygnuje. Kuchciński przemawia na konwencji PiS w Krośnie, Ziobrze włos z głowy nie spadł, Kaczyński do teraz nie powiedział nawet słowa o dwóch wieżach, panie bez kompetencji dalej pracują w NBP, o Chrzanowskim wszyscy zapomnieli, a Banaś dzień po wyborach wróci do NIK.; - Neuman rezygnuje to znak dla betonu, że powinien! Kuchciński i inni nie rezygnują to znak dla betonu że oni są niewinni! Są wątpliwości? Tamara Olszewska Źródło: tvn24.pl koduj24.pl
Na posypywanie głowy popiołem jest już za późno! Okazuje się, że to plebs uczy się od elity politycznej wykwintnej polszczyzny zwanej łaciną kuchenną!? Dla takich ..amów nie powinno być miejsca w polityce, sprawowaniu władzy....
Mam nadzieję, że kiedyś światło dzienne ujrzą taśmy z Nowogrodzkiej, otworzą się szafy Kaczyńskiego!? 
06 10 2019 Bez wizy do USA? Fajnie, ale to już bez znaczenia.
Polacy mentalnie przenieśli się do Europy, bo korzyści z życia w Unii Europejskiej sprawiły, że podróż za chlebem do USA straciła sens.
Na półtora tygodnia przed polskimi wyborami parlamentarnymi Donald Trump ogłasza, że Polacy będą mogli latać do USA bez wiz.
We wsi w południowej Polsce na Żywiecczyźnie, w której mam chałupę, liczni moi sąsiedzi nie tylko zatrudnili się w Niemczech, ale wręcz zarejestrowali tam działalność gospodarczą. Remontują mieszkania, układają glazurę, budują domy. Płacą podatki, nikt ich nie ściga, żyją jedną nogą w Polsce, a jedną w Niemczech, bo przyjazd do kraju choćby na weekend nie jest problemem. Wszyscy się już dawno podorabiali samochodów, a podróż autostradą A4 trwa tylko kilka godzin. W ten oto sposób Europa zajmuje w życiu Polaków miejsce dawniej zarezerwowane dla Ameryki.
To nie PiS załatwił ruch bezwizowy, tylko Polacy olali wyjazdy do USA! Bez wiz do USA w zamian za udział polskiego żołnierza w w wojnie z Iranem, w obronie interesów Izraela i USA!?
Więcej na podstronie Polityka

06 10 2019 Konwencja Lewicy. Liderzy kpią z Kaczyńskiego i elity PiS,
Przez duopol PiS i PO mamy w Polsce polityczny smog, wpuśćmy świeże powietrze, głosujmy na lewicę - apelował w sobotę w Katowicach były prezydent Aleksander Kwaśniewski podczas konwencji wyborczej tej formacji.
Wspominał o ludziach, którzy są rozczarowani ofertą PiS, ale nie chcą też popierać Koalicji Obywatelskiej, bo "boją się, że wróci to, co było". "Nie muszą wybierać miedzy socjalem a demokracją, bo jest lewica! Lewica to i chleb, i wolność" – przekonywał Zandberg.
Myślę, że nie da się spotkać choćby jednego człowieka, który byłby w stanie wymienić i opisać wszystkie afery PiS. Jest ich tak dużo, a PiS generuje następne, że najwyższy czas zacząć je katalogować.
Więcej na podstronie Aktualności


06 10 2019 O czym dziś dyskutuje się na polskich portalach?
Dziś na polskich portalach, dyskutuje się o kolejnej aferze finansowej z udziałem „zwykłego posła”. Na portalach zależnych od PIS o tym z pewnością nie przeczytamy, i nie liczył bym, by sparaliżowana przez Z. Ziobro prokuratura sprawą się zajęła. Zniknie zamieciona pod dywan jak sprawa z wieżami.
Nie będę sprawy opisywał szczegółowo, niech mówią ci, co tę sprawę ujawnili, i o niej znaczenie więcej wiedzy mają. W skrócie tylko zwrócę uwagę na pewne punkty stałe, pojawiające się w różnych aferach finansowych PiS. Pewien azjatycki biznesmen przelewa na konto firmy polskiej sumę 500’000’000 euro, po czym umiera. Nie przypomina Wam to drodzy czytelnicy „samochodów od bezdomnego”, czy też kamienicy z pokojami wynajmowanymi na godziny? Pieniądze zostały sprawdzone przez PKO SA, po czym zamiast trafić na konto adresata, znikają w czeluściach skarbca PKO S.A, zaś część z nich dziwnym trafem trafia do fundacji poświęconej pamięci L. Kaczyńskiego. Ja ze swej strony składam podziękowania blogerce Ewinii, dzięki której o sprawie się dowiedziałem. Źródło: niepoprawni.pl

06 10 2019 Wysokoprocentowy prezydent
Przedwczoraj [4.10.2019] Robert Biedroń uraczył Aleksandra Kwaśniewskiego osobliwym komplementem: "W sobotę jesteśmy przede wszystkim z Aleksandrem Kwaśniewskim, najpopularniejszym prezydentem od 1989 roku, prezydentem dwóch kadencji, uwielbianym przez Polki i Polaków, wysokoprocentowym jeśli chodzi o poparcie; co się śmiejecie? —mówił Biedroń.
W sobotę pan prezydent będzie z nami w Katowicach, będzie nas wspierał, tak jak nas wspiera przez wszystkie ostatnie lata". Słuchacze śmiali się, gdyż przypomnieli sobie niezliczone memy, przedstawiające Kwaśniewskiego jako niepoprawnego pijaka.  Byli prezydenci III RP w ogóle są wdzięcznymi tematami do żartów.  Rafał Ziemkiewicz mówił w TV Republika: "Teraz cieszmy serca, 3 byłych prezydentów Bigos, Donos i Ochlapus – napisało do Pawła Kasprzaka zwanego Posejdonem czy Trójzębem, by nie startował jako niezależny kandydat na senatora bo odbiera tym głosy Ujazdowskiemu.". Bigos to oczywiście Komorowski. donos - Wałęsa, a ochlapus - Kwaśniewski.  Istnieje też inna wersja "trzej muszkieterowie - Polmos, Bigos i Donos".  Trzeba powiedzieć, iż kampania wyborcza zrobiła się w mijającym tygodniu bardzo barwna.  Oprócz wygłupów Klaudii Jachiry i Jerzego Stuhra mieliśmy dalsze echa sprawy nieszczęsnych kóz, które padły ofiarą nieudolności warszawskiego ratusza, a także awarii spalarni śmieci w oczyszczalni Czajka.  Prawdziwym hitem było jednak ujawnienie wczoraj nagrań Sławomira Neumanna. Polityk ten pokazał bardzo przekonująco, że Platforma Obywatelska nie jest żadną partią polityczną, tylko sprawnie funkcjonującą mafią [pisałam o tym.  Do nastania ciszy wyborczej pozostało jeszcze 6 dni.  Dzisiejsze Wiadomości TVP zapowiedziały publikację innych nagrań Sławomira Neumanna - tych, o których wspominała ongiś "Gazeta Tczewska".  Będzie się działo.Źródło: niepoprawni.pl
05 10 2019 Zbigniew Stonoga odpala bombę! „Kaczyński ukradł 500 milionów euro.
W sprawę zamieszana jest rodzina Ziobry”
To są gigantyczne pieniądze! To jest największa afera w Polsce! – mówi Zbigniew Stonoga, opisując rzekomą kradzież przez Jarosława Kaczyńskiego blisko 500 milionów euro. Biznesmen już od kilku dni w social mediach zapowiadał uruchomienie „bomby” dotyczącej prezesa Kaczyńskiego oraz jego współpracowników z partii. Jak się okazuje, Zbigniew Stonoga twierdzi, że jest w posiadaniu dokumentów, które opisują transakcję na niebagatelną kwotę pół miliarda euro. Osoba, która przekazała mi dokumenty, załączyła również szereg dodatkowych, które wskazują na osobisty udział w tej sprawie Jarosława Kaczyńskiego – zapowiada Stonoga. Na filmie, który załączony jest poniżej widać skany tychże dokumentów, które mają opisywać ogromny przekręt finansowy. Padają również bardzo konkretne nazwiska osób, które miały być zaangażowane w malwersacje. Mowa jest m.in. o powiązaniach rodziny ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Witold Ziobro, brat Zbigniewa Ziobro odpowiedzialny jest za wyprowadzanie pieniędzy, na różne sposoby, zbliżone do zgodnych z prawem i montowanie budżetu PiS – wskazuje Stonoga. Źródło nczas.com Facebook 
Wow! To jest wręcz niemożliwe, caluśki bank narodowy okraść!? Taki mały, gdzie on te pieniądze pomieścił?
05 10 2019 Wojciechowski dobrze wypadł… z Komisji.
Janusz Wojciechowski prawdopodobnie nie ma już żadnych szans na objęcie funkcji komisarza ds. rolnictwa UE.
Jak widać minęły czasy, kiedy mogliśmy być dumni z polskich komisarzy. Danuta Hübner, Janusz Lewandowski czy Elżbieta Bieńkowska dostawali kluczowe teki, dobrze sobie radzili i w ten sposób przynosili chlubę Polsce. Bez zbytniej przesady, teki dostali za zasługi dla międzynarodowych instytucji finansowych!?
Beata Mazurek:..... W mojej ocenie Wojciechowski podczas przesłuchania w PE wypadł dobrze.
Hanna: Nawet bardzo dobrze. Sala wybuchała śmiechem podczas przesłuchania.
Jeśli chodzi o rolnictwo to wojciechowski nadaje się tylko do deptania kapusty. Ciężki jest to sobie poradzi. Ale nie w Brukseli. W Królowym Moście sam komendant deptał to i niedoszły komisarz może.
Więcej na podstronie Aktualności

05 10 2019 „Rząd PiS realizuje swoje obietnice w dużej części za pieniądze samorządów”
O tym, jak rząd PiS niszczy wspólnoty lokalne mówili w Gdańsku prezydent tego miasta Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski powiedział, że rząd realizuje swoje obietnice w dużej części za pieniądze samorządów.
…....rząd PiS chce zlikwidować zasadę subsydiarności i pomocniczości. – „Czyli odebrać środki finansowe wspólnotom lokalnym, żeby potem łaskawie rozdawać nasze pieniądze – mieszkańców Sopotu, Warszawy, Pucka czy Gdańska – w sposób uznaniowy, budując państwo partyjne.
„Wybrańcy narodu”, zamiast współdziałać we wspólnej sprawie do czego zostali powołani, kłócą się o duperele, podstawiają wzajemnie nogi, wyrywają co intratniejsze posady, jednym słowem wolnoamerykanka, jak to między jaskiniowcami....
Więcej na podstronie Aktualności


05 10 2019 „Sakiewicz uważa, że Kaczyński kiedyś odbierze Nagrodę Nobla. Pytanie – komu? Wałęsie?”
To pytanie zadał publicznie Włodzimierz Czarzasty podczas konwencji Lewicy w Katowicach. Przypomnijmy więc tę kuriozalną propozycję redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”: „Kolejna granica absurdu przekroczona – Sakiewicz chce Nobla dla… Kaczyńskiego”. Dobre! Myślę panie Sakiewicz, że ta nagroda, którą już dawno dostał (nagroda "JOBLA") to szczyt jego możliwości!”; - „…10+ środek tarczy… a tak na poważnie do tej nagrody w parze wystawiłbym.. KACZYŃSKI… TRUMP, że też pisiory na to nie wpadły..”; – „Myślę, że najbardziej uwiera go ta Wałęsy” – komentowali internauci.
Przypomnijmy, że 5 października 1983 roku Komitet Noblowski przekazał swoją decyzję. Pokojowa Nagroda Nobla po raz pierwszy powędrowała w ręce Polaka – Lecha Wałęsy, ówczesnego przewodniczącego Solidarności. Zwracając się do Jarosława Kaczyńskiego, Czarzasty powiedział: – „Polska, panie prezesie, nie powstała 4 lata temu. Nie zmieni pan historii. Nie zakłamie pan historii. Nie umniejszy pan roli polskiej lewicy. Nie da pan rady. Jeżeli pan patrzy w przeszłość, tę przeszłość powojenną, to niech pan PRL-u nie naśladuje tylko w jednej rzeczy. Mianowicie w upartyjnianiu państwa, bo to nie jest dobry pomysł”.
Czarzasty zapowiedział m.in. utworzenie po wyborach Ministerstwa Polityki Senioralnej. – „Będzie ono koordynowało pracę na rzecz starszego pokolenia” – powiedział szef SLD.  Gościem konwencji był Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent mówił o znaczeniu przestrzegania Konstytucji i umacnianiu obecności Polski w Unii Europejskiej. Źródło: 300polityka, Twitter
Ech ,Wałęsa, gdybyś siedział cicho, żylibyśmy sobie spokojnie w PRLu. I czekali aż Kaczyński nas wyzwoli. Stanisław Tym. Ludzie Kaczyńskiego zabijają Wałęsę na raty, bo gdy on był bohaterem dwa malusieńkie Bolusie, Jacek i Placek siedziały pod mamusiną kiecką. Jeden już dzięki drugiemu spadł! Kiedy zleci ten co się ostał? Wałęsę atakują ci, którzy spóźnili się na rewolucję lat 70 i 80 i niewiele zrobili dla uzyskania niepodległości. Paranoiczna żądza władzy nasuwa tylko jedno porównanie, Kaczyński to współczesny Makbet. Nie tknie Jarosława żaden cios morderczy, póki puszcza Białowieska ku żoliborskiej twierdzy nie pójdzie walczyć przeciw niemu. Dlatego Kaczyński polecił Szyszce wykarczować całą Polskę.

05 10 2019 Prokurator, który nie znalazł dowodów „winy” b. szefa BOR za katastrofę smoleńską, będzie miał kłopoty?
Prokuratora Józefa Gacka, który nie znalazł dowodów „winy” byłego szefa BOR Mariana Janickiego za katastrofę smoleńską, chce ścigać Prokuratura Okręgowa w Radomiu. Chce mu uchylić immunitet i postawić zarzuty niedopełnienia obowiązków w śledztwie z zawiadomienia Antoniego Macierewicza. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności – informuje „Gazeta Wyborcza”. Gen. Marian Janicki był szefem BOR w latach 2007-13. To jedna z najczęściej atakowanych przez PiS osób. Jak przypomina „GW”, Janicki po katastrofie smoleńskiej publicznie mówił o bałaganie, jaki panował podczas delegacji organizowanych przez kancelarię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Cytował m.in. płk. Jarosława Florczaka, który zginął w Smoleńsku – przed katastrofą miał on powiedzieć o prezydencie: „On nas kiedyś zabije”. – „Nigdy nie było podstaw do postawienia Janickiemu zarzutów. Prokurator, prowadząc śledztwo, ustala, kto i kiedy dopuścił się przestępstwa. Gdy ma na to dowody, stawia zarzuty” – mówi w rozmowie z „GW” jeden z prokuratorów. Inny dodaje: – „Niedopuszczalne jest karanie czy dyscyplinarne ściganie prokuratora za merytoryczne oceny czy decyzje, które miał prawo swobodnie podjąć w ramach oceny materiału dowodowego. Nie można dziś kwestionować jego ocen tylko dlatego, że nie podobają się politykom partii rządzącej. Taka presja będzie powodować u prokuratorów strach przed podejmowaniem jakichkolwiek decyzji”.  Według niego, sprawa Gacka to niebezpieczny precedens. Na razie sprawa uchylenia immunitetu prokuratorowi Gackowi została odroczona. Wczoraj miał się tym zająć sąd dyscyplinarny przy prokuratorze generalnym.Prokurator Gacek już wcześniej naraził się „dobrej zmianie”. Kiedy był naczelnikiem wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w 2016 r., zgodził się z decyzją swojego podwładnego Tomasza Nowickiego o wszczęciu śledztwa w sprawie nieopublikowania wyroku TK przez ówczesną premier Beatę Szydło. Według TVN 24, ówczesny szef tej prokuratury Paweł Blachowski przeniósł Nowickiego do innego wydziału, a Gacek w proteście złożył rezygnację. Źródło: wyborcza.pl
10 kwietnia 2010 roku odcisnął się w psychice Antoniego Macierewicza diabelskim kopytkiem paniki. Tę zdeformowaną racjonalność słychać w jego wypowiedziach o tym zdarzeniu. Tylko Macierewicz był dla Jarosława Kaczyńskiego wielce pomocnym, aby zbudować mit o „bohaterszczyźnie” (a w rzeczywistości: odpowiedzialności za katastrofę) Lecha Kaczyńskiego.Nie dziwi mnie, iż Macierewicz uciekał ze Smoleńska, zachowywał się, jak paranoik: „w pociągu kazał zablokować wszystkie drzwi, pozamykać okna i zaciągnąć zasłony, by uniknąć strzałów snajperów”.
04 10 2019 Brejza: „Min. Zdrowia zataja informacje o masowym likwidowaniu miejsc w szpitalach”.
Krzysztof Brejza (KO) zapytał Ministerstwo Zdrowia o łóżka w szpitalach, które masowo znikają z oddziałów. Jak się okazuje, odpowiedź dostanie najprawdopodobniej, dopiero po najbliższych wyborach parlamentarnych.
„Min. Zdrowia zataja informacje o masowym likwidowaniu miejsc w szpitalach, a otrzymałem bez problemu odpowiedzi z poszczególnych województw” – napisał w kolejnym poseł Brejza. Przedstawiciel KO przedstawił ponadto statystyki, które otrzymał od poszczególnych wojewodów. Jak się okazuje, w samym tylko 2019 r. zlikwidowano 900 miejsc na Lubelszczyźnie, 653 na Opolszczyźnie i 1633 na Dolnym Śląsku.
Ci z PO zapomnieli co wyrabiała z publiczną służbą zdrowia Kopacz!? Ciekawe co powiedzą lekarze jak pozamykają publiczne placówki zdrowia!? W prywatnym gabinecie nie wykona się specjalistycznych badań, zabiegu, nie przeprowadzi się operacji!?
Więcej na podstronie Aktualności


04 10 2019 Zybertowicz twierdzi, że jeśli Polacy zagłosują na opozycję, to znaczy, że zwariowali.
„Przewiduję, że gdyby zdarzyło się jakieś nieszczęście i wielu Polaków by zwariowało i oddało głos na dzisiejszą opozycję, to byśmy zobaczyli, jak demony antyPiS-u, hodowane przez ostatnie lata, spowodują falę zemsty” – tak o wyborcach opozycji wypowiedział się prezydencki doradca Andrzej Zybertowicz w Polsat News. Poza tym – jak stwierdził – „pojawią się pomysły reformatorskie”.
- „Partia, która nie ma nic na sumieniu, nie ma podstaw, by obawiać się fali zemsty. Ludzie PiS o tym mówią, bo wiedzą, że za swe czyny odpowiedzą - przed rzetelną i niezawisłą prokuraturą. W skrócie: cierpnie wam skóra, bo wiecie, że prawo i sprawiedliwość w końcu was dopadnie.”
Więcej na podstronie Aktualności

04 10 2019 Czterech księży przecinało wstęgę na otwarciu hali sportowej – „Nawet w Iranie tak to nie wygląda…”
– „Patrzcie, jak w dzisiejszych czasach wygląda w Polsce otwieranie nowej sali gimnastycznej w szkole podstawowej. Cieszycie się?” – napisała na Twitterze Julia Stępniewska. A na dołączonym przez nią zdjęciu widać czterech księży przecinających wstęgę. Ta sala gimnastyczna znajduje się przy Szkole Podstawowej nr 1 w Radzyniu Podlaskim. Uroczystość odbyła się na początku września i – poza widocznymi na zdjęciu przedstawicielami Kościoła katolickiego – wzięli w niej także udział funkcjonariusze PiS, m.in. wicepremier Jacek Sasin i twórca SKOK-ów senator Grzegorz Bierecki. Zanim księża przecięli rzeczoną wstęgę, przed uroczystością odbyła się oczywiście msza. Po niej wszyscy przemaszerowali do hali sportowej, gdzie poświęcenia budynku dokonał ks. prałat Roman Wiszniewski. – „Nawet w Iranie tak to nie wygląda…”; – „Ciekawe, ile wyniosło „co łaska” za usługę otwarcia? W dodatku w tym przypadku ofiara była poczwórna”; – „Mnie najbardziej „śmieszy” tabliczka w tle: Łączy nas sport” – komentowali internauci. A jeden z nich przypomniał: – „Pierwszą decyzją obecnie panującego burmistrza było zawierzenie miasta Jezusowi, stąd ten dobrobyt, również na zdjęciu”. Rzeczywiście, burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek dokonał tego aktu już w 2014 r.  Źródło: radzyn-podl.pl, Twitter
Bardzo trudno jest rozdzielić państwo od kościoła, bowiem są to dwie władze totalitarne które nawzajem się potrzebują. Nawet za komuny kościoły były pootwierane, a władza ludowa wspólnie przy jednym stole z hierarchami kościelnymi biesiadowała. Dlaczego bo ludzie do kościołów chodzili, i w księdza wierzyli. W innych krajach ten rozdział się udał, bo tam wiara upadała, i państwa pozbyło się konkurencji. W takich Niemczech każdy podatnik określa się czy jest wierzący czy nie, i to od jego woli zależy czy na dany kościół będzie dodatkowo opodatkowany. Takie rozwiązanie w Polsce by nie zdało egzaminu, kościoły byłby pełne, a ksiądz nie miałby co do garnka włożyć. Państwo z kościołem lepiej to czy gorzej, każdy powinien sam sobie na o pytanie odpowiedzieć?

04 10 2019 Czy Posłowie PO głosujący przeciwko Polsce w Brukseli są zdrajcami ?
Od kilku miesięcy w mediach wśród komentatorów oraz publicystów z obozu patriotycznego i niepodległościowego trwa wzburzenie, a wręcz gorączka. Zdrada, zaprzaństwo, targowica – to słowa padające najczęściej pod adresem eurodeputowanych Platformy (rzekomo) Obywatelskiej i postkomunistów, którzy w Parlamencie Europejskim  np.zagłosowali za przyjęciem rezolucji potępiającej polski rząd w sprawie działań dotyczących Trybunału Konstytucyjnego oraz wielu ustaw regulujących wewnętrzny porządek prawny w Polsce. Radzę jednak powściągnąć emocje i wielkie słowa. Nie zdrajcy, a chłystki, nie targowiczanie, a drobni i średni geszefciarze, którym właśnie odebrano koncesję na „kręcenie lodów” i wyjadanie konfitur. Bo przypomnijmy sobie prawdziwych zdrajców i kolaborantów z polskiej historii. Targowiczanie: Franciszek Ksawery Branicki, który potem został generałem rosyjskim, oraz Szczęsny Potocki, który został Rosjaninem – byli chociaż prawdziwymi magnatami. Stawianie na równi z nimi jakichś: Buzka, Gierka, Pitery, Plury i Wenty – to trochę tak, jakby z łajdakami z dworu porównywać obwiesi z nagonki. Nie ta liga… W mojej ulubionej powieści, najlepszej napisanej w języku polskim, czyli w „Lalce” Bolesława Prusa, Wokulski tak mówił do Kazia Starskiego: „W panu jest tyle demona, ile trucizny w zapałce. […] Pan ma raczej własności starego sera, co to podnieca chore żołądki, ale prosty smak może pobudzić do wymiotów”. Trudno o lepszą charakterystykę polityków PO. Współcześni „zdrajcy Polski” z Platformy (rzekomo) Obywatelskiej mają raczej właściwości starego sera niż cyjanku. W czymże bowiem mogą realnie zaszkodzić? Słowa, słowa, słowa… Bo ileż dywizji ma Unia? Papież posiadał przynajmniej dywizje wiernych, wśród których chociaż plutony były gotowe do najwyższej ofiary – z męczeństwem włącznie. Unia Europejska posiada jedynie dywizje urzędników, biurokratów i kancelistów, którym za amunicję służą rezolucje, wytyczne i paragrafy. Dlatego w ostatnim czasie Unia Europejska prezentuje zatrważającą niemożność i bezsilność, która doprowadziła ją już na skraj samounicestwienia. Nie potrafi poradzić sobie z żadnym prawdziwym problemem – poczynając od inwazji nielegalnych imigrantów. Może im co najwyżej przeciwstawić dyrektywy. I w podobny sposób – pohukiwanie europosłów w stosunku do Polski zakończy się mieleniem rezolucji. No, chyba że Unia postanowi zrobić „pokazówkę” i udowodnić, że sobie z czymś radzi. Ale wówczas nałożenie jakichkolwiek sankcji wobec Polski będzie kolejnym milowym krokiem do autodestrukcji UE. Nie wybiegajmy jednak aż tak daleko w rozważaniach, bo tracimy zasadniczy wątek tego krótkiego tekstu. Prawdziwie groźni zdrajcy zawsze działali w interesie zleceniodawców z zewnątrz. Byli ich klientami, agentami lub kolaborantami. Zdradzali Polskę, bo tak im kazał mocodawca zza granicy. Na razie – smarki z Platformy Obywatelskiej działają w pierwszym rzędzie w interesie własnym, w żalu za zabranymi im zabawkami i geszeftami. I biegają się skarżyć, załatwić coś u starszych kolegów i dobrych wujków. Zdrajcy? Po prostu konsekwentni w działaniach – już sprawując władzę w Polsce gotowi byli na wszystko, aby utrzymać się u koryta. Odsunięci od niego robią wszystko, aby uderzyć w tych, którzy się do tego przyczynili. Tak targowica, jak prawdziwi zdrajcy, agenci i kolaboranci – rząd białostocki czy PKWN – realnie zagrozili swoimi działaniami niepodległości państwa polskiego. W takim porównaniu szkodliwość działań europosłów Platformy Obywatelskiej można przyrównać, w moim przekonaniu, raczej do dolegliwości pluskiew albo wszy. Mają po prostu właściwości zjełczałego sera – prowokują do wymiotów. Źródło: niepoprawni.pl

04 10 2019 Szydło uruchomiła pisowską infolinię – „Ale na telefon zaufania dla dzieci pieniędzy nie ma”.
Beata Szydło obwieściła, że PiS uruchomiło przedwyborczą infolinię. – „Młodzi działacze PiS do ostatniego dnia kampanii będą telefonicznie zachęcać do obywatelskiej aktywności” – powiedział europosłanka PiS. – „Ależ to jest bezczelna baba, na telefon dla dzieciaków z problemami trzeba było się składać, a na agitkę polityczną już kasa jest” – skomentował jeden z internautów.  Inni internauci też nie szczędzili słów krytyki: – „Ale na telefon zaufania dla dzieci pieniędzy nie ma. I ci idioci mówią o rodzinie, dobre sobie. Na samoloty dla rodziny Kuchcińskiego są pieniądze, na kilometrówki dla pisiorów bez auta też. Na dzieci i szpitale nie ma pieniędzy”; – „Zaoszczędzili na telefonie zaufania, mają na telefon reklamujący PiS”; – „No to proszę. Porozmawiamy o KNF, Srebrnej, może też o Banasiu. A służba zdrowia jako gwóźdź do przysłowiowej trumny”. Internauci zastanawiali się też, skąd PiS będzie miał numery telefonów: – „RODO przestało nagle obowiązywać?? Skąd telefony i zgody??”; – „Czy to podpada pod stalking?”; – „Co na to RODO, bo jakoś wątpię, że ktoś wyrażał zgodę na wykorzystanie numeru telefonu do agitacji politycznej”; – „Liczę na błyskawiczną reakcję Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. A już pokazał, że potrafi”. Ten ostatni komentarz to oczywiście aluzja do zablokowania przez prezesa Jana Nowaka opublikowania list poparcia dla kandydatów do wybranej przez polityków PiS i Kukiz’15 nowej KRS.  Źródło: Radio Zet, Twitter
Z forum: Pierwsze: zgody na pisowską agitację telefoniczną nie wyrażałam! Więc dostaną odpowiedni ochrzan – tak, jak każda firma, która wydzwania z zaproszeniami i zamiast zacząć od uzyskania mojej zgody na prezentację, wciskają na wejściu kit o prezentach wartych kilka tysięcy zł. Paru zgasiłam RODO, ale jedna po mojej uwadze o RODO wyskoczyła na mnie z pyskiem, że moim obowiązkiem jest jej wysłuchać, więc udowodniłam jej, że nic nie muszę po prostu rozłączając rozmowę. Po drugie, jak zadzwonią to nie odmówię sobie przyjemności wypunktowania afer
A co do reakcji prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych to w tym przypadku nie będzie miał nic przeciwko, bo przecież „rządzący mają prawo do każdej wiedzy”, jak pokazują ankiety rozdawane w szkołach, nawet do tego, kto z kim sypia (szczegółowe pytania o rodzinę, a w najnowszych wersjach dzieci mają obowiązek podać także numery telefonów swoich i rodziców).  
03 10 2019 Ardanowski ostro krytykuje ARiMR. „My prężymy muskuły i mówimy, jakim jesteśmy sprawnym państwem”.
Tymczasem w jego opinii ARiMR to instytucja chora, bo niesprawna. Minister podkreślił, że obecne kierownictwo ARiMR, rekomendowane w końcu przez PiS, „powinny być sprawniejsze od poprzedników” – czytamy w portalu „Rzeczypospolitej”. W tym właśnie celu jest zatrudniono świetnie opłacaną kadrę, argumentował, tymczasem zaległości w rozpatrywaniu wniosków obejmują lata.
Minister zarządził prace „nawet w soboty i niedziele, gdy będzie trzeba”. Nowo powołany prezes, Tomasz Nowakowski, ma mu wysyłać co tydzień raport z postępu rozliczeń wniosków. Zagroził dalszymi zwolnieniami wśród oddziałów wojewódzkich.
Ardanowski na Rumcajsa pasuje, a nie na ministra rolnictwa. Ale zakapior! Rolnictwo przed takim ministrem ucieka!? A co z tym sprzed ponad roku? : Rząd pozwolił na produkcję konserw z mięsa świń ze stref ochronnych ASF, które miały trafić m. in. do szpitali i wojska lub na cele charytatywne. Świnie były skupione interwencyjnie i zostały przerobione. Czy da się rozmawiać z ministrem, który jest przekonany, że jedyne czego pragnie wieś, to absolutna władza PiS-u? I na dokładkę nie przyjmuje do wiadomości niczego innego.
Więcej na podstronie Polityka

03 10 2019 Kaczyński chciałby, żeby Mateusz Morawiecki był jak… Cyrankiewicz.
– „Mam nadzieję, że Mateusz Morawiecki będzie premierem przez wiele lat. Może pobije nawet Józefa Cyrankiewicza” – powiedział Jarosław Kaczyński w Telewizji Trwam. Cyrankiewicz był PRL-owskim premierem w latach 1947–1952 i 1954–1970. – „W przywiązaniu do demokracji już pobił” – skomentował Radosław Sikorski.
Pamiętam czasy kiedy w każdej, instytucji, fabryce, klasie wisiały ołtarzyki, wszechobecne portrety Gomułki, premiera Józefa Cyrankiewicza i przewodniczącego Rady Państwa - najpierw Aleksandra Zawadzkiego, potem Edwarda Ochaba, a jeszcze później Mariana Spychalskiego. Jak my wtedy głaskaliśmy te portrety naszych ukochanych przywódców, obowiązkiem zaś każdego dyżurnego było nieustane czuwanie by muchy nie obsrały tak zacnych drogich naszemu sercu ojców narodu.
Więcej na podstronie Aktualności

03 10 2019 Trzaskowski przypomina słowa Kaczyńskiego z 2014 r. o „przebudowie polskich elit”… na wzór Turcji.
 „Prezes Kaczyński wyjawił swoje intencje już w 2014 roku. Warto je przypomnieć. W wywiadzie dla portalu wPolityce Prezes mówił: „Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym jest dziś Turcja (…), ale wymaga to najpierw wymiany władzy, a potem przebudowy polskich elit” – napisał prezydent Warszawy.
„Wydaje Ci się, że to Ciebie nie dotyczy? A skąd wiesz, kiedy nastąpisz na odcisk członkowi nowej elity. A te elity są bezwzględne i część z nich jest na ty z Panami ze złotymi sygnetami na palcach. Obyśmy się nigdy nie dowiedzieli, jak skończy się ten program budowy nowej elity” – stwierdził Trzaskowski. Swój wpis zakończył jednak dobrą informacją: – „Turcja Turcją, a jednak ani Stambuł, ani Ankara się nie poddają”.
Więcej na podstronie Aktualności

03 10 2019 Terlecki: „Publiczna służba zdrowia w Polsce uchodzi za jedną z najlepszych w Europie” – „Oni jednak żyją w matriksie”. No a Terlecki jest najprzystojniejszym parlamentarzystom na całym świeci! Tak urodziwego marszałka wszyscy nam zazdroszczą!?
– „Pan Terlecki generalnie w swoich wypowiedziach już dawno osiągnął Kosmos, a dzięki tej wypowiedzi o służbie zdrowia, rozpoczyna lot na Marsa” – skomentował trafnie jeden z internautów najnowsze stwierdzenie wicemarszałka Sejmu. Podczas briefingu w Sejmie Ryszard Terlecki obwieścił bowiem: – „Publiczna służba zdrowia w Polsce uchodzi za jedną z najlepszych w Europie”.
 „Wedle raportu opublikowanego w najbardziej prestiżowym piśmie medycznym na świecie „Lancet” Polska jest na 39 miejscu na świecie. Cała UE (poza Słowacją, Litwą, Łotwą i Rumunią) przed nami” – napisał na Twitterze Krzysztof Paczkowski. Przytoczył też dane z Euro Health Consumer Index z 2018 r., w którym oceniane są systemy opieki zdrowotnej w Europie. Polska jest w nim na 32 miejscu, a wykaz obejmuje 35 państw.
Internauci z oburzeniem komentowali słowa Terleckiego: – „Trzeba mieć niebywały tupet lub być kompletnie naćpanym, żeby pieprzyć tak od rzeczy! Niech idzie i powie to wszystkim chorym i rodzinom zmarłych na SORze”; – „Tego chyba nawet ciemny lud nie łyknie, bo ma do czynienia z tą służbą zdrowia”; – „Oni jednak żyją w matriksie…”.  Dodajmy, że Terlecki zastosował też mantrę używaną od lat przez polityków PiS. Odpowiedzialnością za obecną katastrofalną sytuację w służbie zdrowia próbował obarczyć koalicję PO-PSL. – „To efekt rządów naszych poprzedników, którzy w takim stanie ją zostawili” – stwierdził Terlecki. – „To jest niesamowite, co mówi Terlecki o poprzednim rządzie. Do nich nie dociera, że to pod rządami PiS-u i po wprowadzonej reformie szpitale wpadają w spiralę zadłużenia. To jest napisane w raporcie NIK-u” – skomentował jeden z internautów. Dodajmy, że w ciągu ostatnich kilku dni wiele szpitali czy oddziałów szpitalnych zamyka lub zawiesza działalność. Źródło: 300polityka.pl, Twitter koduj24.pl
W ciągu ostatnich dwóch tygodni byłem zmuszony skorzystać z pomocy szpitala i SOR- u, i powiem jestem zaskoczony szybką i fachową pomocą jaka i udzielono!? Butapren korzysta z klinik rządowym, a jak go leczą to widać po jego buźce przepięknej!!!
Z forum: Kłamstwo Terleckiego jest tej samej klasy co bredzenie Suskiego, że Polska wchłania więcej C02 niż go emituje. Nazwijmy rzecz wprost: mówienie każdej bzdury byle tylko utrzymać się na stołku to polityczna prostytucja. Ja rozumiem, że Terlecki (podobnie jak Suski czy Cymański) zostali oddelegowani przez PiS na odcinek pajacowania, ale jednak są granicę. Poza tym oni wszyscy mają realną władzę.

03 10 2019 Kandydat PiS Janusz Wojciechowski najprawdopodobniej nie zostanie komisarzem KE.
Janusz Wojciechowski nie ma szans na objęcie stanowiska komisarza KE ds. rolnictwa – twierdzi “Rzeczpospolita”. Brukselska korespondentka gazety powołuje się na dobrze poinformowane źródło w PE: – „Decyzja w tej sprawie już zapadła”. Polska będzie musiała więc przedstawić nowego kandydata na unijnego komisarza. O jego fatalnie ocenionym przesłuchaniu w PE pisaliśmy w artykule „Kandydat PiS na komisarza KE Wojciechowski będzie powtórnie przesłuchany ze względu na zbyt ogólnikowe odpowiedzi?”. – „Saryusz – Wolski, Czarnecki, Szczerski, Wojciechowski – imponująca jest ta szarża PiS-owskiej husarii na Europę. Jeden po drugim padają, ale męstwo w boju nadzwyczajne!” – podsumował Tomasz Lis z „Newsweeka”. A Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej” napisał: – „Jeśli nie Wojciechowski, to komisarzem ds. rolnictwa będzie musiał zostać Jurgiel”.
Internauci proponowali kolejnych kandydatów: – „Od Brukseli po Koluszki, kandydatem tylko Suski!”; – „A co z Obatelem RICZARDEM. Zna się na rolnictwie – był w Samoobronie”; – „A może od razu zaproponować Jakiego? On się zna na wszystkim”; – „Angielszczyzna” Wojciechowskiego i jego wielkie „rozeznanie” w finansach na tyle zaimponowało, że może jednak Jurgiel? On przynajmniej nie będzie się odzywał, bo niby jak?”. Wojciech Czuchnowski z „GW” prześmiewczo zaproponował inne rozwiązanie: – „Ta cała Unia nie ma chyba żadnej armii, czy po tym co nam zrobili, odrzucając naszych wspaniałych kandydatów, nie można by ich jakoś najechać? Grom, WOT, OHP…..”. Propozycja spodobała się internautom: – „Mec. Kownacki skrzyknie armię widelców, żeby uczyli dzikich ludzi z UE cywilizacji, a patrioci zaatakują w ramach rechrystianizacji zgniłego zachodu tych zaprzańców różańcami szturmowymi. Wygramy jak zwykle. Kapitan Żoliborz ogłosi wielki sukces, kwiaty, oklaski, łzy wzruszenia”; – „WOT i drony powinny załatwić sprawę. Lodołamacz też mi imponuje tylko nie mam pomysłu, gdzie by go posłać”; – „Ja bym rzucił na nich klątwę, np. abrakadabra Prezes makabra”. Źródło: rp.pl, Twitter
Znaczy się wojna Tuska z Kaczyńskim zepchnęła Polskę na margines Europy!? To Polska ma wystawić nowego kandydata na komisarza, a nie Kaczyński!?
 Z forum: Spokojnie, pisowcy na pewno mają w zanadrzu kandydata, który jest jeszcze gorszy niż Wojciechowski. Co do zaś jego występu; po języku ciała (wybałuszone oczy, rozbiegany wzrok, lękliwy głos) widać było wyraźnie, jak bardzo go przerosła sytuacja, w której musiał powiedzieć coś z sensem, a nie coś, co spodoba się prezesowi. Szczęście, że UE działa inaczej niż pisowskie rządy w Polsce i liczą się tam kompetencje, a nie umiejętność podlizywania się Kaczyńskiemu. No ale dla pisowskich mózgowców to szklany sufit. 
01 10 2019 Ziemkiewicz do Trzaskowskiego: oddaj złodzieju dzieciom ich 500+. Będzie proces.
Prezydent stolicy poinformował, że – z winy rządu – 500+ nie jest wypłacane na czas. Do sprawy odniósł się publicysta Ziemkiewicz, który nazwał Trzaskowskiego „złodziejem” i wezwał go, aby ten „oddał dzieciom 500+”.
To oczywiste że władze centralne sabotują administracyjne tych prezydentów co są z innej opcji politycznej by później zwalić winę na nich za opóźnienia w wypłatach ….
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2019 Resort Ziobry musi przeprosić sędzię Koskę- Janusz za naruszenie jej dóbr osobistych
Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobrę musi przeprosić sędzię Justynę Koskę-Janusz za naruszenie jej dóbr osobistych.
Dodajmy, że w przeszłości sędzia Koska-Janusz orzekała w sprawie Zbigniewa Ziobry, gdy ten oskarżał Jaromira Netzla o zniesławienie i przyznała rację Netzlowi.
Podczas jednej z rozpraw sędzia Koska-Janusz nałożyła też na Ziobrę 2 tys. zł grzywny za spóźnienie.
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2019 Nikt się nie dowie co znalazł NIK. Na opublikowanie przez Izbę czekają co najmniej cztery raporty – „bomby”.
Najwyższa Izba Kontroli była do niedawna poza wpływem polityków PiS.
O jakie sprawy chodzi? Między innymi o trwające kontrole dotyczące wydawania publicznych pieniędzy podczas tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej, afery GetBack czy zmiany kadrowe w administracji skarbowej.
Według nieoficjalnych informacji NIK mocno krytykuje rolę Marka Chrzanowskiego, prezesa Komisji Nadzoru Finansowego. NIK zaplanowała też kontrolę gospodarowania majątkiem Telewizji Polskiej. Publikacja raportów o WOT, GetBack i administracji skarbowej przewidziana jest późną jesienią, czyli po wyborach. Ten o WOT prawdopodobnie zostanie utajniony…
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2019 „Proszę mi wybaczyć, ale pan szczególnie jest zero, tak jak powiedział pan (Leszek) Miller”
Mieszkanka Sosnowca poprosiła przebywającego w tym mieście ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę „na słowo”.
Wymianę zdań zarejestrowała kamera TVN24 i pokazało „Szkło kontaktowe”. Chwilę wcześniej kilka osób dziękowało mu za przybycie, tymczasem kobieta spokojnym głosem powiedziała: – Przykro mi, że ta Polska przez was wygląda tak jak wygląda. Nie liczycie się z nikim. Proszę mi wybaczyć, ale pan szczególnie jest zero, tak jak powiedział pan (Leszek) Miller.  Minister najpierw odpowiedział krótkim „rozumiem”, lecz po chwili zaczął się bronić (do czego ma wszak prawo). Po jakie argumenty sięgnął? – Wie Pani, że mafiom odebraliśmy 500 plus? Czy pani wie, że mafiom odebraliśmy 500 plus? – argumentował minister. – Czy pani wie o tym, że trzynasta emerytura? Cieszę się, że mafiom odebraliśmy – uparcie powtarzał, ignorując pytanie, czy „chodzi po sklepach”.Trudno o bardziej czytelny sygnał, co władza sama o sobie myśli. Źródło: szklokontaktowe.tvn24.pl
Z forum: - Oby więcej takich odważnych kobiet które są w stanie powiedzieć w oczy Ziobro że jest zerem
Ziobro miał okazje by porozmawiać z mieszkańcami Sosnowca, ale nie takiej wymiany zdań się spodziewał.

01 10 2019 „Członek prezydenckiej Narodowej Rady Rozwoju łamie prawo?” – rozsyła maile, agitując za PiS
– „Wszyscy członkowie Rad Rodziców otrzymują dziś takie maile. To jest po prostu skandal! Nie mówiąc już o bzdurach tam wypisanych. Już my świetnie znamy te ich „zasługi”. Odczuwamy na co dzień skutki deformy edukacji. Pamiętamy haniebne wypowiedzi ministrów i kuratorów PiSu!” – napisała na Twitterze radna PO z Ząbek Olga Oleksyn. W kolejnym wpisie dodała: – „Maile rozsyła Fundacja Rodzice Szkole. Teoretycznie bezpartyjna”. Sprawę opisuje także reporter Radia Zet Mariusz Gierszewski. – „Członek prezydenckiej Narodowej Rady Rozwoju łamie prawo? Wojciech Starzyński, prezes Fundacji Rodzice Szkole, rozesłał do rad rodziców w kraju mail, w którym agituje na rzecz kandydatów PiS-u. Mail wysłał z prywatnego adresu, ale korzystając z bazy danych fundacji” – napisał na Twitterze. Starzyński w mailu „zachęca i namawia” do głosowania na kandydatów PiS do Sejmu i Senatu. Wymienia ich nazwiska, okręgi, w których startują i miejsca na liście. Wychwala wprowadzoną przez PiS „reformę” oświaty. Starzyński w październiku 2015 r. został członkiem Narodowej Rady Rozwoju, powołanej przez Andrzeja Dudę. Przeciw tej agitacji zaprotestowało Ogólnopolskie Porozumienie Rad Rodziców. – „Wojciech Starzyński wielokrotnie podkreślał, że jest reprezentantem wszystkich rodziców, teraz jawnie agituje na rzecz partii rządzącej, rozsyłając do rad rodziców propagandowego maila z nazwiskami kandydatów z jednej partii. Takie działania są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i mogą być sprzeczne z obowiązującym prawem. Jesteśmy zażenowani i skonfundowani działaniami prezesa Starzyńskiego” – napisano na Facebooku OPRR.
W art. 86 ustawy „Prawo oświatowe” z dnia 14 grudnia 2016 widnieje wyraźny zapis: „Zakaz działalności partii i organizacji politycznych w szkole jest zakazem bezwzględnym”. Źródło: Twitter, radiozet.pl 
30 09 2019 Przegrywają wszystko, propagandę też......
Odnośnie tego spotu PO. Błąd logiczny. Spot nazwano "zwykła polska rodzina", a chłop z chłopem to zapewne "niezwykła polska rodzina". Nagle się okazuje ze normalna rodzina to jednak baba z chłopem? Nie dwie baby czy dwóch chłopów? I jeszcze krzyż na ścianie wisi a dziadka trzymają przy stole a nie w domu starców..
Za chwilę z filmiku zostanie wycięta ta jedna fraza i będzie hit Internetu pod tytułem „POKO dziękuje rządowi PiS”, a to dopiero początek porażki. Rodzina rozmawia o swoich problemach, głównie finansowych i jak zwykle w takich filmikach mamy przegięcie wajchy. Niby na chleb mają, ale na wizytę do lekarza już nie. Co robią widzowie? Natychmiast wychwytują na stole telefon za 3000 zł, niby detal, jednak ewidentnie świadczący o pełnej amatorce i robieniu czegoś na kolanie
Próba wyrzucenia starych złodziei z polityki jest jak próba przegonienia much z gówna. Startują, robią kółko i lądują ponownie.
Więcej na podstronie Polityka

30 09 2019 Kidawa-Błońska: „Chcę Polski dumnej jak Wawel, a nie jak kamienica Banasia”.
„Chcę Polski uczciwej, czystej i dumnej, chcę Polski takiej jak Wawel, a nie jak kamienica prezesa NIK Mariana Banasia. My pragniemy Polski uczciwej, w której uczciwość i prawo są na pierwszym miejscu, tymczasem mamy podejrzany hotel na godziny, oszustwa podatkowe i bezczelne okradanie państwa”
„Widzimy obwieszonych złotem gangsterów, którzy są za pan brat z prezesem NIK, siedzą w domu schadzek, czują się bezkarni, a za chwilę ich kumpel będzie kontrolował Polaków i mówił czy działają zgodnie z prawem” – mówiła Kidawa- Błońska.
Czy jeżeli ktoś jest przeciwko syjonistycznemu PiS-owi, który sprzedał nas lichwie, zrobił z nas biedaków, i chce mordować nasze dzieci szczepionkami, znaczy że jest Lewakiem, i Ubekiem? Czy jeżeli potępiam PO za afery, kłamstwa, złodziejstwo i nepotyzm, oznacza to że jestem PiSiorem? Kim wobec tego jestem, skoro głośno sprzeciwiam się obecnej władzy? Rządom opartym na agenturze zdrajców i marionetek, zarówno tych z PO-PiSu, jak i tych z SLD, PSL i nowoczesnej z Komitetem Obrony Demokracji w tle.
Więcej na podstronie Aktualności


30 09 2019 „Marian. Paolo dzwoni. Jak to, skąd dzwonię? Z burdelu dzwonię!”
Włodzimierz Czarzasty zakpił z Mariana Banasia na weekendowej konwencji Lewicy. Przywódca SLD w pewnym momencie wyciągnął telefon i odegrał prześmiewczą scenkę, w której odgrywał rolę alfonsa z agencji towarzyskiej.
Lider centrolewicy odniósł się również do przeszłości Banasia. Polityk przypomniał o tym, że Banaś pracował wcześniej w NIK, Krajowej Służbie Skarbowej i Ministerstwie Finansów.
Czarzasty nie ograniczył się do sypania żartami; polityk porównał program Lewicy z programem… Prawa i Sprawiedliwości. „Nam chodzi o to, by seicento wygrało z kolumną rządową. Im nie chodzi o uczciwych sędziów, ale o naszych sędziów”
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2019 Giertych: „Nie są to wprawdzie dwie wieże, ale zwykły hotelik-burdelik, ale zawsze zaradność jest w cenie”
„Wszyscy atakują prezesa NIK, a ja go chwalę i podziwiam. To rzadka szlachetność. Bez niej bowiem trudno byłoby czyn udowodnić, ale jak mówili starożytni: confessio est regina probationum -przyznanie się jest królową dowodów!” – napisał między innymi Roman Giertych w liście otwartym do ministra finansów.
„Dzięki temu manewrowi Pan prezes nie musiał płacić całego podatku VAT od rynkowej wartości najmu. Panie Ministrze! Budżet ciągle ma swoje potrzeby, a tutaj sam pan prezes dał przykład jak należy się autodenuncjować! My adwokaci generalnie tego nie zalecamy, gdyż za sprawą podatkową idą później sprawy karno-skarbowe, a nawet karne” – pisze Giertych.
Więcej na podstronie Aktualności

30 09 2019 Wadim Tyszkiewicz zaprasza prezesa PiS do piekła.

Cierpliwość dla Jarosława Kaczyńskiego wyraźnie już się kończy. Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. W jednym z ostatnich wpisów na Facebooku ostrzegł prezesa, że „będzie się smażył w piekle”, jeśli takowe w ogóle istnieje. Przede wszystkim dlatego, że podzielił 38-milionowy naród murem wrogości i nienawiści i dzisiaj „brat staje przeciw bratu, za to, że po kościele przy rosole, przy rodzinnym stole, ludzie skaczą sobie do oczu, jak 30 lat temu”. Również za to, że będąc katolikiem nie chodzi już do kościoła, bo został on zawłaszczony i całkowicie upartyjniony, a demokrację cofnął o 30 lat, do czasów Kiszczaka. „Za cyniczną grę na uczuciach i strachu Polaków, za negatywne emocje, za postawienie swoich osobistych interesów, służących zaleczeniu kompleksów, ponad interes Narodu…; za to całe zło, jakie wyrządził pan Polsce, czeka pana odpowiedzialność przed Bogiem i mam nadzieję, że zdąży pan ponieść jeszcze odpowiedzialność przed narodem, choć tchórzliwie przerzuca pan ją na innych, cynicznie udając szeregowego posła (…) I oby tylko piekło nie zamarzło”. Internauci zareagowali błyskawicznie na wpis prezydenta Tyszkiewicz, pisząc w komentarzach „W samo sedno Panie Tyszkiewicz!”, „A ja mam nadzieję, że Kaczyński na własne oczy będzie oglądał skutki swoich działań, m.in. pustoszejące kościoły, w których będą tylko nieliczni sympatycy PiS. Ja już też nie chodzę do kościoła, bo to polski kościół zatrzasnął przede mną drzwi. Nie spodziewałem się, że dożyję takich czasów” czy też „Franciszek, jak mówią, zamknął piekło bezterminowo. Ale dla Kaczora otworzą na nowo. I zainstalują nowy kocioł. Na ruski węgiel.”Znalazły się też i inne komentarze, jak chociażby ten, którego autor pisze „Wredna Totalna Opozycjo, patrz, podziwiaj i się ucz od Największego Polaka w dziejach naszej pięknej Ojczyzny!!! To ON wydźwignął Polskę z ruiny i w zaledwie cztery lata zbudował państwo dobrobytu, szczęścia, zdrowia i pomyślności. To Piekło którym pan straszy panie Wadimie istnieje i jest znakomicie przygotowane na przyjęcie wkrótce po wyborach takich ludzi jak pan i panu podobni. Pan Kamiński wraz przyjaciółmi już rozpala pod kotłami ze smołą ogień, który strawi wszystkich wrogów pana Naczelnika. Polska rośnie w siłę a ludzie dostają żytniej:))”.Widać wyraźnie, co po 4 latach władzy zrobił prezes z częścią narodu… Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl

30 09 2019 Kaczyński zamierza tworzyć… „nową, inną elitę ekonomiczną”
– „W Polsce energiczni ludzie – dobrzy przedsiębiorczy ludzie – muszą mieć szanse. Muszą mieć szanse znaleźć się także bardzo wysoko w tych terenach zastrzeżonych dzisiaj dla profitentów postkomunizmu. Polska elita ekonomiczna musi być inna, nowa” – takie perspektywy dla przedsiębiorców zarysował Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wypowiedział te słowa podczas konwencji w Szczecinie. Kaczyński, zapowiadając tworzenie tej nowej elity, dodał: – „Oczywiście nie będziemy nikomu nic zabierać”. Ciekawe, ilu obecnych przedsiębiorców w to zapewnienie uwierzy…  Większość internautów sceptycznie podeszła do zapowiedzi prezesa PiS: – „Acha, czyli zajedziecie przedsiębiorców podatkami i składkami, przetransferujecie kasę, potem przejmiecie upadające firmy prywatne, którymi będą zarządzać miernoty z waszych szeregów, a jak kasa skończy się, to pożyczycie z Moskwy via Budapeszt (przecież trzeba stwarzać pozory)”; – „Należy przez to rozumieć nacjonalizację firm i przekazanie w ręce „prawomyślnych”? To gratuluję. Sukcesy menadżerskie widać po stadninach i SSP”; – „Znaczy przedsiębiorcy w wieku 35-50 lat mają zwinąć interesy w Polsce? Nie ma sprawy, pootwieramy nowe biznesy w Czechach, w Niemczech, na Słowacji. Tylko że tow. Kaczyński będziesz musiał wydrukować kupę nowych banknotów na 500+, a te 5 stów będzie warte 10 bochenków chleba”; – „Bzdury. Jestem przedsiębiorcą eksportującym swoje usługi poza UE. Moje faktury to czysty przychód dla naszego kraju. Dawno nie czułem się tak niestabilnie pod względem obciążeń skarbowo- podatkowych i dawno też nie byłem tak straszony coraz głupszymi pomysłami władz”. – „Na razie ta starsza, którą PiS i Kaczyński stworzyli masowymi czystkami, to korpus nieudaczników zawodowych i moralnie wybrakowanych. Elita ze społecznego odrzutu” – podsumował Waldemar Kuczyński, który był m.in. doradcą ekonomicznym w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, a później w rządzie Jerzego Buzka. A tak na marginesie – podczas tej konwencji w Szczecinie doszło do dosyć symbolicznego incydentu. Jak wiadomo, uczestnicy tych zebrań skandują imiona kandydatów PiS, choć czasami są „problemy” („Coś poszło nie tak”. W Piekarach Śląskich nie udało się „spontaniczne powitanie” Morawieckiego”). W Szczecinie zgromadzeni wołali… „Edward, Edward” na cześć tamtejszego kandydata… Skojarzenia są jednoznaczne. Źródło: wyborcza.pl, Twitter

30 09 2019 Fabrykę papieru w Kostrzynie sprywatyzowali za 80 zł
Czytając materiały związane z  bandyckimi prywatyzacjami zakładów przemysłowych w Polsce za czasów PO i PSL gdzie sprzedawano tysiące Zakładów Pracy za symboliczne złotówki obcemu kapitałowi a w konsekwencji  by zostały  one zlikwidowane a pracownicy stracili źródło utrzymania, zadaję pytanie dlaczego pomysłodawcy tego złodziejskiego działania- dlaczego jeszcze nie ponieśli odpowiedzialności  kryminalnej. A wręcz przeciwnie zostali awansowani do parlamentu Europejskiego by zarabiać dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie za szkodzenie Polsce.
Oto jeden z takich przykładów odnalezionych na portalu -http://prawicowyinternet.pl :
"Zakłady Papiernicze w Kostrzynie nad Odrą na początku lat 90-tych zatrudniały kilkaset osób. Obok zakładów celulozowo – papierniczych w Kwidzynie były one największym tego typu przedsiębiorstwem w Polsce. Decyzja o ich prywatyzacji zapadła w 1993 roku. Za sam konsulting zagranicznych firm doradczych przy prywatyzacji kostrzyńskich zakładów ministerstwo przekształceń własnościowych musiało zapłacić blisko 80 tys. dolarów, by finalnie sprzedać je nowemu właścicielowi za – uwaga – równowartość 80 zł!
Z informacji dostępnych w sieci wynika, że firma Dames and Moore z Los Angeles oraz Hambros Bank z Londynu za procesy doradcze przy prywatyzacji ww. przedsiębiorstwa zainkasowały 79 tys. dolarów. Dziś to raczej niewielka kwota, ale należy pamiętać, że na początku lat 90-tych wartość dolara była zupełnie inna (na marginesie – z wyliczeń ekonomisty dr Ryszarda Ślązaka wynika, że np. w 1994 r. łączne wynagrodzenie dla firm doradzających przy prywatyzacji sięgnęło prawie 7 proc. całkowitych wpływów z prywatyzacji)."
"7 października 1993 roku minister przekształceń własnościowych (a był nim wówczas Janusz Lewandowski) sprzedał 80 proc. akcji Kostrzyńskich Zakładów Papierniczych szwedzkiemu koncernowi papierniczemu Trebruk AB. Szwedzi za przejęcie pełnej kontroli nad zakładem zapłacili symboliczną sumę 800 tys. starych złotych (tj. równowartość dzisiejszych 80 zł). W zamian zobowiązali się do spłaty wszystkich długów, jakie zakłady w Kostrzynie wygenerowały po 1989 roku oraz zainwestowania w firmę 55 mln dolarów." Tacy to byli ministrowie "zielonej wyspy" ale głupoty, złodziejstwa, afer, kolesiostwa i okradania Polaków. czas by za to odpowiedzieli przed prawem. Źródło: niepoprawni.pl
28 09 2019 PROCEDURY.
- Dlaczego kurcze w końcu nie ukarze się tych przestępców i złoczyńców?! Proste poczucie sprawiedliwości i przyzwoitości tego wymaga.
Kurczowe trzymanie się procedur, dopuszczenie, by to one były wyznacznikiem dobra i skuteczności, jest idiotyzmem, które stworzyło Bizancjum, a do czasów współczesnych przeniosły Prusy, kolejno zarażając swego następcę – Niemcy, a potem całą Europę.

Nawet ZSRR i jej dziecko Rosję. Do czego idiotyczne trzymanie się procedur może doprowadzić, pokazał w sposób przeraźliwy, właśnie nagrodzony serial "Czarnobyl". Momenty nas dzieliły od chwili, gdy potężna część Europy stałaby się martwą, radioaktywną pustynią bez ludzi i prawie całego życia na długie stulecia.
Jak można grzebać w elektronice mając na dłoniach rękawice ochronne? Jak można pracować na czubku masztu, albo w zenzach, zadzierając głowę z kaskiem i słuchawkami?
No, może jakiś biedny inżynier, słynny kozioł ofiarny, zostanie złapany na fakcie, że nie wypełnił jakiegoś papierka, coś przegapił, albo na coś, czego nie powinien robić, pozwolił. Natomiast autentyczni winowajcy, licząc od premiera, poprzez prezydenta miasta, aż po skorumpowanych urzędników i dziadowskich wykonawców, kradnących pieniądze poprzez zaniżanie jakości inwestycji, mogą spać spokojnie. Przestrzegano wszystkich przepisów, wyłudzone pieniądze zostały już wykorzystane, więc do czego można się przyczepić?
Nie - Można odebrać rodzicom dzieci decyzją sfrustrowanej paniusi urzędniczki, bo matka - ojciec w swojej biedzie "nie dochowali standardów czystości i porządku".
Więcej na podstronie Polityka

28 09 2019 Koalicja Obywatelska czy V Kolumna?
Grzegorz Schetyna wraz z kandydatką Koalicji Obywatelskiej na premierę, czyli Kidawą – udali się do Brukseli, by błagać nową przewodniczącą Komisji Europejskiej o sankcje na Polskę. 
W ten sposób przywódcy Koalicji Obywatelskiej (d. Platformy Obywatelskiej) weszli w buty nieboszczyka gen. Jaruzelskiego, który błagał Breżniewa o interwencję Armii Czerwonej: w związku z degradacją PZPR w okresie, gdy powstała i legalnie działała „Solidarność”.
Dzięki takim jak Kaczyński i Tusk nikt z polskich eurodeputowanych nie otrzyma wysokiego stanowiska w PE. Podziękujemy im za to. Nie zaciskajmy ust zaciśnijmy pięści!? Takiej ekipy skłóconych nieudaczników jeszcze Polska w PE nie miała!? Zostaliśmy pozbawieni prawa głosu w najważniejszych decyzjach PE.
Więcej na podstronie Aktualności

28 09 2019 W 12 lat wytransferowali z Polski ponad 622 mld zł. Brawo PO
"Milton Friedman (noblista, guru wolnorynkowej ekonomii) już w 1990 roku ostrzegał Polaków: „Pamiętajcie jedno: zagraniczni inwestorzy nie będą inwestować w Polsce po to, by pomóc Polsce, lecz po to, by pomóc sobie. Oni powinni działać wg takich samych reguł gry, jakie obowiązują Polaków. Nie należy im dawać żadnych przywilejów, ulg czy zwolnień podatkowych„. No ale do władzy doszli Lewandowski z Tuskiem, powyprzedawano co się dało, potworzono specjalne strefy ekonomiczne i w efekcie uruchomiono drenaż kapitału na niespotykaną dotąd skalę… Z raportu organizacji Global Financial Integrity (GFI) za lata 2004 – 2013 wynika, że Polska była liderem w UE jeśli chodzi o drenaż środków finansowych przez zagraniczne podmioty. Analiza oficjalnych statystyk NBP na temat bilansu płatniczego Polski zdaje się potwierdzać wyniki raportu GFI. W latach 2004-2015 zagraniczne koncerny, rządy czy instytucje unijne wytransferowały poza granice naszego kraju równowartość ponad 622 miliardów zł! Tak gigantyczny drenaż kapitału był możliwy dlatego, że wdrożono w życie program gospodarczy „konserwatywnych-liberałów” z Lewandowski, Bieleckim, Tuskiem i Balcerowiczem na czele. To w pierwszych latach istnienia III RP zrealizowano uznawaną dziś za rabunkową tzw. powszechną prywatyzację. To wówczas stworzono specjalne strefy ekonomiczne. To w latach 90-tych XX wieku rozpoczęto bezmyślną prywatyzację sektora bankowego. Wszystko to działo się mimo, iż w 1990 roku Milton Friedman (noblista, guru wolnorynkowej ekonomii) wyraźnie ostrzegał polityczne elity naszego kraju: „Pamiętajcie jedno: zagraniczni inwestorzy nie będą inwestować w Polsce po to, by pomóc Polsce, lecz po to, by pomóc sobie. Cudzoziemcy powinni mieć pełną swobodę inwestowania w Polsce, ale tylko wtedy, gdy będzie to w interesie Polski. Można to zrobić poprzez stworzenie cudzoziemcom takich samych reguł gry, jakie obowiązują Polaków, nie należy dawać im żadnych specjalnych przywilejów, ulg czy zwolnień podatkowych„. Niestety, nikt ostrzeżeniami Friedmana się nie przejął. Efekt jest taki, że w latach 2004-2015 wydrenowano z Polski równowartość ponad 622 miliardów złotych…" Pamiętajmy na kogo będziemy głosować , czy na tych co wyprowadzili z Polski wspomniany majątek , ograbili społeczeństwo po czym donosili za granicę na własny kraj.Kradli, mataczyli, obrażali Polaków " A penendzy ni ma " - złodzieje- na tych  nie głosujemy !! Źródło: niepoprawni.pl
Kaczyński dosiadł walec drogowy i ruszył w Polskę mając za nic prawo, przepisy, normy, zwyczaje etc.
A mnie marzy się kurna chata. Taka zwyczajna bez kantów, fuszerek, nie skopana. Chata stabilna, na silnym fundamencie a nie na na partyjnym firmamencie. Nie kombinowana. lecz solidnie wybudowana. Czego bym nie pragnął, ciągle słyszę, że za dużo chcę. Co bym nie robił ciągle mówią mi, że za mało robię.

28 09 2019 Duda dostanie drogocenny złoty łańcuch? Kancelaria Prezydenta popiera ten pomysł!?
Senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji przegłosowała w tym tygodniu wniosek o podjęcie prac nad nowelizacją ustawy o orderach i odznaczeniach po to, by przyznać prezydentowi prawo noszenia drogocennego złotego łańcucha – podaje „Rzeczpospolita”. Wkrótce taki łańcuch może trafić na ramiona Andrzeja Dudy. – „Kancelaria Prezydenta odpowiedziała nam krótko: jest za tym, żeby to przywrócić” – powiedział rp.pl szef komisji Robert Mamątow z PiS. Chodzi o złoty łańcuch Orderu Orła Białego, królewskie insygnium, zwane klejnotem Rzeczypospolitej. Nosił go król Stanisław August Poniatowski. Ostatni raz używał go prawdopodobnie prezydent Ignacy Mościcki. - Bizancjum Rzeczypospolitej rośnie wprost proporcjonalnie do moralności jej włodarzy.Gdzieś przeczytałem,że duża wiedza czyni skromnym,mała zarozumiałym. Puste kłosy dumnie wznoszą się ku niebu,a kłosy pełne ziarna w pokorze chylą się ku ziemi. Małość bije z"Dobrej Zmiany"i obłuda.- Napisał internauta Sebastian. „Rz” pisze, że nie jest to pierwsza po 1989 r. próba przywrócenia tego łańcucha głowie państwa. Propozycja pojawiła się w Senacie w 1992 roku, ale wtedy pomysł upadł. Teraz przywrócenie łańcucha Orderu Orła Białego dalej budzi kontrowersje. Nie wiadomo na przykład, w jakich okolicznościach i przy jakich okazjach głowa państwa miałaby go zakładać.
Według prof. Tomasza Nałęcza, historyka i byłego doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego zamiast „noszenia brylantów”, władza powinna skupić się na poszanowaniu demokratycznych reguł. – „Bardzo bym chciał, żeby prezydent Duda nie zakładał nowych klejnotów na swoje piersi, tylko, żeby jego klejnotem było poszanowanie Konstytucji. W przypadku tej prezydentury te brylanty jakoś szczególnie rażą” – powiedział prof. Nałęcz w rozmowie z portalem. – „Może i ma to sens, jeżeli ma być wprowadzone dla podniesienia majestatu prezydenta, ale na to trzeba sobie zapracować” – powiedział dziennikarce naTemat Adam Orzechowski, historyk, antykwariusz, autor rekonstrukcji polskich regaliów, czyli korony Chrobrego i klejnotów państwowych I RP. – „Dzisiaj prezydent słucha Nowogrodzkiej. Może ten łańcuch orderowy powinien trafić do prezesa prezesów, a nie do prezydenta. Poza tym dziś wszyscy są równi wobec prawa, więc to wywyższanie jest śmieszne” – dodał Orzechowski. Źródło: rp.pl, natemat.pl
Wow! To te jego „klejnoty”, już mu nie wystarczają!? Klejnot Rzeczypospolitej powinien otrzymać „Kryształowy Człowiek” Kaczyński, a nie jego chłopiec na posyłki Duda p.o. prezydenta!?

28 09 2019 Duda odebrał nagrodę prawicowego portalu Sakiewicza – „Jaki prezydent, takie wyróżnienia…”
„Prezydent Andrzej Duda został uhonorowany wyróżnieniem specjalnym portalu niezalezna.pl – Nagrodą Prometejską im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Statuetkę otrzymał także minister Krzysztof Szczerski” – napisano na oficjalnym koncie Kancelarii Prezydenta na Twitterze. Portal ten – obok „Gazety Polskiej”, „Gazety Polskiej Codziennie” i telewizji Republika – łączy osoba Tomasza Sakiewicza – wydawcy, redaktora naczelnego i prezesa.
Na tym lista laureatów bynajmniej się nie skończyła. Nagrody odebrali także minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oraz prezes zarządu PKN Orlen Daniel Obajtek. – „Czy funkcjonariusze z niezalezna.pl wiedzą, że Zeus kazał przywiązać Prometeusza do skał Kaukazu (według innych wersji do pala), gdzie codziennie o wschodzie słońca sęp (lub według niektórych orzeł) wyjadał Prometeuszowi wątrobę?” – skomentował nieoceniony Stefan Skrupulatny.
„Jak nie ma poważnych nagród to rozdaje się te wymyślone”; – „Kiedyś na wsi mówili „kumo chwalą nas Kto? Wy mnie a ja was” Takiego PZPR PRL nie było 30 lat”; – „Jaki prezydent, takie wyróżnienia…”; – „Hehe.. sami sobie dają nagrody”, – „Szczerski na pocieszenie za te wszystkie stanowiska, co miał je objąć” – komentowali internauci. Prawicowe media lubują się w przyznawaniu nagród obecnie rządzącym. Przypomnijmy choćby: „Kaczyński laureatem nagrody „Człowieka Wolności” tygodnika „Sieci” braci Jacka i Michała Karnowskich.  Źródło: Twitter, koduj24.pl

28 09 2019 Komuniści mieli Pawkę Morozowa, lewactwo i zieloni Gretę Lundberg.
Onegdaj w czasach realnego komunizmu  w czasach kiedy na terenie ZSRR panował głód znalazł się ktoś kto doniósł na swoich rodziców , że chowają żywność. W tamtych czasach komuniści się nie patyczkowali rozstrzelali rodziców, a ich syn Pawka Morozow stał się dla władzy radzieckiej bohaterem. Pawka Morozow stał się przy pomocy radzieckiej propagandy bohaterem młodzieży i ówczesnych radzieckich pionierów. Koniec jego był smutny, mieszkańcy wsi, w której mieszkał prawdopodobnie go zatłukli. Co ciekawe , był w podobnym wieku jak obecna gwiazda lewactwa i zielonych nijaka Greta Lundberg ze Szwecji. Życie nie znosi próżni stąd współczesne lewactwo musiało sobie znaleźć jakieś dziecko, żeby je wypromować. Ta szwedzka nastolatka najprawdopodobniej umiejętnie kierowana, może przez rodziców, może przez agencje pijarowe, a może przez przemysł związany z „ochroną klimatu”.
Lewactwo miało swoje „programy”, program pt. na Ziemi zabraknie żywności, będzie przeludnienie Ziemi, dziura ozonowa spowoduje katastrofę na Ziemi, teraz na topie jest ochrona klimatu. Nikt nie twierdzi, że klimatu nie trzeba chronić, ale nie w ten sposób, żeby wykorzystywać do tego nastolatkę, która  zamiast się uczyć,  służy jako narzędzie w rękach potężnych korporacji, które po prostu chcą na ochronie klimatu zarobić. Rzecz opiera się na stwierdzeni, że następuje ocieplenie klimatu ponoć przez wydalanie CO2 , co prawda nikt tego nie udowodnił bo być może jest to cykliczność w erach ziemi , gdzie są okresy gdzie jest temperatura wyższa, ale są również okresy o temperaturze niższej, ( nie mówię o zlodowaceniu). Dla przykładu w okolicach ówczesnej środkowej Polski, kwitła produkcja winogron, by kilkaset lat później w XVII wieku zima była taka, że na Bałtyku powstawały karczmy. Co istotne, gdyby udało się ograniczyć produkcje CO2 u największych trucicieli ; Chinach, Indiach i USA , być może miałoby to jakiś wpływ na klimat (ocieplenie) ale nie jestem tego pewien. W Europie największym producentem CO2 są Niemcy około 22%  wolumenu produkcji tego gazu w Europie, później są trzy kraje Francja Włochy, Polska z produkcją po około 10%  CO2 w całej europejski emisji tego gazu, i tak to jakoś się dziwnie składa, że tylko Polska jest atakowana za produkcję tego gazu, a wiadome jest , że produkcja energii w Polsce opiera się na węglu, którego Polska ma największe złoża tego surowca, czy to jest przypadek, nie sądzę. Źródło: niepoprawni.pl

28 09 2019 Jak wygra Antypis, to będzie demokracja, jak PIS, to monowładza!?
Zrelacjonowano mi rozmowę na tematy polityczne między szarymi ludźmi, której fragment zacytuję:"Nie wiem czy zagłosuję na PIS, bo musi być ktoś, żeby PIS do porządku przywołał." Jest to wypowiedź świadcząca o kompletnym pomieszaniu pojęć, będącym efektem odpowiednio spreparowanej propagandy. Automatycznie nasuwa się szereg pytań: 
1. Kto jest takim znawcą porządku, żeby PIS do porządku przywoływał ? 
2. Skąd ta pewność, że PIS będzie przywoływany do porządku zamiast do czegoś innego ?
3. A jesli ten ktoś jest takim zawcą porządku, to dlaczego Polacy go nie wybrali zamiast PIS ?
4. Czy człowiek ten zapomina o podstawowej zasadzie demokracji, że od przywłoływania do porządku partii politycznych jest przede wszystkim wyborca, który co cztery lata ma okazję weryfikować swoje decyzje, więc trzeba się dobrze zastanowić nad zasadami demokracji ?
A teraz zastanówmy się nad przyczyną takiej niekonsekwencji w rozumowaniu.  Wiadomo, że władza demokratyczna to władza wybrana większością głosów. Tymczasem pojawiają się w przestrzeni publicznej głosy celowo propagowane przez nieuczciwych macherów, że władza jednej, choć demokratycznie wybranej partii to monowładza. Monowładza. Tu widać cyniczne i bezczelne nawiązanie do czasów komuny, gdy panowała monowładza bo była to władza monopartii. czyli jedynej partii, a więc totalitarnej, bo nie wybieranej. O co tu chodzi ? Chodzi o manipulację i o to że gdyby rządziła PIS to by była monowładza, ale gdyby rządził Antypis, to by było OK, to by byała "demokracja"..Aż dziw bierze, że ludzie dają się nabierać na takie numery.  To nie bierze się znikąd, bo zosała uruchomiona machina medialna, cały przemysł propagandowy, który produkuje takie lub podobne tezy. Oto np. Dziennik Bałtycki drukuje wywiad z socjologiem, który usiłuje nas przekonać, iż "Polacy, którzy głosują na PIS, nie chcą monopolu tej partii." Po zajrzeniu do artykułu okazuje się, że socjolog ten, pracownik Instytutu Socjologii UW, dr Przemysław Sadura przeprowadził badania z... z kim on te badania przperowadził, drodzy Państwo ? Z innym niezwykle obiektywnym badaczem, znanym nam doskonale Sławomirem Sierakowskim. Socjolog jako badacz opinii, od tego co jedna pani drugiej pani powiedziała ? Socjolog jest od badania struktur społecznych, ekonomicznych, struktur władzy i ich wzajemnych powiązań, oraz od badania ideologii, którą kierują się ludzie w tych strukturach występujacy. No i tak właśnie wygląda nasza postkomunistyczna nauka. Ideologia zamiast nauki.
Źródło: niepoprawni.pl 
26 09 2019 Szyszko uważa, że dwutlenek węgla jest… „gazem życia”.
- „Profesor-głuptas nie wspomniał tylko, że przyroda potrzebuje tylko określonej ilości dwutlenku węgla w atmosferze…. jego nadmiar jest zbrodniczy…” 
„Może Pan spróbuje wdychać CO2 zamiast tlenu i zobaczy, czy rzeczywiście jest tak wspaniale?
Wow! No to teraz już wiem dlaczego w całej Polsce wycinane są drzewa, i składowane odpady toksyczne. To wszystko dla poprawy krajobrazu, a płonące wysypiska zapewniają nam lepszą jakość powietrza dostarczając CO2 i inne toksyny niezbędne do życia!?
Więcej na podstronie Aktualności


26 09 2019 List byłych ministrów finansów w sprawie Mariana Banasia do prezydenta, marszałek Sejmu i premiera.
Byli ministrowie zauważają, że sprawa Mariana Banasia daleko wykracza poza Ministerstwo Finansów. – „Dotyka ona bowiem podstawowej kwestii – uczciwości osób sprawujących wysokie urzędy w państwie oraz zachowania służb, których ustawowym zadaniem jest sprawdzanie przeszłości kandydatów na wysokie urzędy”
Czasem moralista jest jak kominiarz, czyści kominy, a sam brudny.
Więcej na podstronie Aktualności

26 09 2019 Giertych przeliczył „szable” po wyborach. Wynik… zaskakujący!
Prawo i Sprawiedliwość – według najnowszego sondażu – liczyć może nawet na 45% poparcia. Mecenas Roman Giertych wskazuje, że, nawet jeżeli partia rządząca otrzyma tyle głosów, to i tak może utracić władzę. „Nie wiem czy Państwo zdają sobie sprawę, ale to kolejny sondaż, który mówi, że PiS nie osiąga 231 mandatów a przynajmniej jest to bardziej prawdopodobne niż to, że uzyska co przy braku zdolności koalicyjnej może oznaczać przegraną PiS” – napisał na Twitterze R. Giertych. „Najbardziej prawdopodobny rozkład mandatów przy takim wyniku to: PiS-220, KO-145, SLD 68, PSL 25, Konfederacja 2” – dodał w kolejnym wpisie. Sondaż „Pollstera” dla „Super Expressu” wskazuje na następujące poparcie dla partii: PiS 45%, Koalicja Obywatelska 26% i Lewica 14%. 5%-procentowy próg przekroczyłyby także mniejsze ugrupowania – Koalicja Polska 7% i ultraprawicowa Konfederacja 5%.  Jeżeli wyniki sondażu potwierdzą się w październiku, to PiS stanie przed zadaniem znalezienia potencjalnego koalicjanta, a to może okazać się niezwykle trudne. Jedynym sojusznikiem PiS może okazać się skrajna prawica z Konfederacji; nie wiadomo jednak, czy ugrupowanie Korwina-Mikkego i Brauna w ogóle zdoła „przeskoczyć” próg wyborczy. Opinia Giertycha spowodowała niemałe zamieszanie w sieci. Część internautów uważa, że Zjednoczona Prawica i tak utrzyma się u steru władzy. „Jestem pewna, że to się stanie. Koalicjantów akurat PiS potrafi sobie zjednać. Stołek to stołek”, „Dogadają się z Konfederacją – i powiedzą, że to robią w imię dobra Polski” – komentują na Twitterze zaniepokojeni zwolennicy opozycji. Źródło: natemat.pl, Twitter
Mecenas jak zwykle myśli o wygranej PO KO w wyborach do sejmu i senatu, a to nie pozwala na zimne kalkulacje. Nie po to Kukiz wszedł w koalicję PSL by zniweczyć wielkie zwycięstwo Kaczyńskiego!? Ale Kosiniak zrobił szpagat!!! Z wartościami chrześcijańskimi w walce do Sejmu, a z wartościami LGBT w walce do Senatu. Kurka, Bareja by tego nie wymyślił. I co na to powie Kukiz? Będzie za czy przeciw?
Jak na razie nie znaleziono „lekarstwa” na przegraną Kaczyńskiego!? PiS zwycięży z 90% poparciem !? Z opozycji jedynie PSL kilka mandatów zdobędzie!? Dlaczego bo zaangażowanie PO KO w obronę LGBT przyczyni się klęski Schetyny! Grześ dał się wprowadzić w pokrzywy jak dziecko, które dopiero co poznaje świat!

26 09 2019 „Coś poszło nie tak”. W Piekarach Śląskich nie udało się „spontaniczne powitanie” Morawieckiego.
Najpierw słowa uznania dla prowadzącego konferansjera. On jak wszyscy wytrawni politycy PiS, swoim całym jestestwem, przekonywał publiczność, a być może też samego siebie, że nic się nie stało. W zasadzie nic się nie stało, ale… jednak coś nie poszło. Przed wejściem premiera na scenę prowadzący dwoił się i troił by zagrzać publiczność i namówić do skandowania: „Mateusz, Mateusz”. Nie wyszło. Sala milczała jak zaklęta. Prowadzący jednak nie odpuszczał: „Proszę państwa, to nie mnie witacie, tylko pana premiera” – zagrzewał niewzruszoną publiczność. W Piekarach Śląskich, gdzie odbywało się spotkanie z premierem, dziwnie ulotnił się entuzjazm, zniknął ten charakterystyczny dla powitań premiera „spontan”. Szukamy odpowiedzi, bo przecież wybory blisko, premier dwoi się i troi, a tu taka lodówka? Czyżby skandowanie imienia premiera, już nikogo nie kręciło? Wygląda na to, że wybór Śląska na miejsce startu w wyborach, nie był dla premiera zbyt szczęśliwy. Mateusz Morawiecki startujący w Katowicach nie cieszy się powszechnym poparciem. Peter Langer z Ruchu Autonomii Śląska mówi krótko o „jedynce” na liście wyborczej PiS, że to „spadochroniarz”, który nie zna problemów regionu. Poza tym Ślązacy pamiętają słowa Kaczyńskiego o tym, że są zakamuflowaną opcją niemiecką i że PiS odmawia uznania śląskiej mniejszości etnicznej. Źródło koduj24.pl
Co to się stało, że nie dojechali sympatycy Matołuszka!? Niepodobna wszyscy z PiSu od Morawieckiego się odwrócili!? Tak Ślaska dziękuje za 20 mln ton sprowadzonego węgla z Rosji!

26 09 2019 Spektakularna kariera syna Mariana Banasia w spółkach Skarbu Państwa.
W Polsce od zawsze mieliśmy żonty vahowcuw. Syn Mariana Banasia, prezesa NIK, a wcześniej ministra finansów w rządzie PiS, przez kilka lat prowadził własne biznesy. Zawodowa kariera Jakuba Banasia nabrała przyspieszenia w listopadzie 2017 r., kiedy zaczął pracować w państwowych spółkach Skarbu Państwa – poinformowały „Fakty” TVN. Najpierw trafił do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, podległej ministrowi obrony narodowej. Był tam dyrektorem, a po pięciu miesiącach został doradcą zarządu. Po kolejnych kilku miesiącach został pełniącym obowiązki prezesa w podległej PGZ spółce Maskpol, produkującej sprzęt dla wojska. Tam też nie zagrzał długo miejsca i „przerzucił” się na bankowość. Obecnie jest dyrektorem i pełnomocnikiem zarządu w państwowym banku Pekao S.A. Dziennikarka „Faktów” chciała się dowiedzieć, na jakich zasadach Jakub Banaś został zatrudniony w każdej ze spółek? W odpowiedzi Pekao S.A. i PGZ poinformowały o „ochronie danych osobowych” i tajemnicy przedsiębiorstwa „co do sposobu i technik rekrutacji”. – „Uważam, że mamy do czynienia z takim nepotyzmem, w którym wysoko postawiony ojciec załatwia pracę synowi, a ten syn nie ma najmniejszych kompetencji do tego, żeby od razu zaczynać karierę od kierowania firmą” – powiedział „Faktom” Tomasz Siemoniak z PO. Problemu nepotyzmu nie dostrzega natomiast szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. – „Nie mam wiedzy na temat kariery syna pana Banasia. Natomiast sam fakt tego, że dziecko jakiegoś polityka pracuje w spółce Skarbu Państwa, wydaje mi się, że jest niewystarczające, żeby stawiać taką tezę” – stwierdził Dworczyk.
- Jakub junior Banaś oprócz synekur w spółkach państwowych, prowadził szkolenia z zakresu unikania podatków, czyli optymalizacji fiskalnej. Nota bene jego tatuś posadzony był na urzędach, które zwalczały tego typu działania w firmach. Czy w prawo, czy w lewo zawsze na plusie.- napisał internauta. Źródło: TVN koduj24.pl
Tak było odkąd pamiętam, tak jest: żony, kochanki, córki, synowie i krewni klasy sprawującej władzę pasą się za nasze. Czy tak musi być dalej!?
Z forum: Byli Misiewicze, są Banasie. Tysiące tego typu karier. Przypadkiem składa się, że jednego z takich dobrze ustawionych przez pis karierowiczów znam osobiście. Uwierzcie mi – nie umie poprawnie wyemitować jednego zdania na jakikolwiek temat. Ale dyrektorem jest. 
25 09 2019 PiS mistrzem niezrealizowanych obietnic.
Zbliżające się wybory to świetny czas na podsumowanie 4-letnich rządów PiS. Takiego zadania podjął się Michał Wróblewski na portalu wp.pl i trzeba przyznać, że zrobił to bardzo sprawnie.
„Myśmy przed wyborami, ale także w trakcie kadencji, wiele obiecali i każdy musi powiedzieć, że przynajmniej miażdżąca większość tych obietnic została wykonana”. Pan prezes całkowicie minął się z prawdą. Na 100 złożonych obietnic jego partia zrealizował 33, 4 weszły w życie ze znacznym opóźnieniem, 25 zostało częściowo zrealizowanych, 2 zamrożone, a 36 obietnic utknęło gdzieś, w niepamięci.
- Zwróciliście uwagę, że wszystkie nowe obietnice PiS są "gotówkowe"? W sensie już totalnie spasowali z jakichś przekopów, elektryków, lotnisk, ba, ze służby zdrowia, bezpieczeństwa, innowacji czy edukacji. Gotóweczka. Do kieszeni.
- Masz tu kasę Pawełku i kup se lody.
Więcej na podstronie Polityka

25 09 2019 Giertych spieszy z kolejną „radą” – tym razem w sprawie afery prezesa NIK.
„Od listopada każdego tygodnia mamy jakąś aferę, gdzie poprzednie drobiazgi jak rozbijanie samochodów i niszczenie wojska przez wariatów oraz eksperymenty z samolotem TU-154 uderzającym w brzozę wydają mi się zabawnym epizodem, który wspominam z rozrzewnieniem.....
„Zbyszku! Larum grają! Okopy PIS dopadła sfora wilków (co jak mówił prezes zębami kłapią). A ty na koń nie siadasz? (To przenośnia taka, chodzi o wejście do kogoś o 6 rano), a ty za szable nie chwytasz (wejście razem z TVP)....
Więcej na podstronie Aktualności

25 09 2019 „Urlop i chowanie Banasia nie wystarczy, panie Jarosławie Kaczyński”.
Posłowie PO skierowali wniosek do CBA w sprawie majątku szefa NIK. Chodzi przede wszystkim o kamienicę w Krakowie, będącą do niedawna własnością Mariana Banasia, a w której wynajmowano pokoje na godziny.
„Żądamy natychmiastowej informacji ze strony CBA o wynikach kontroli, zakończenia tej kontroli. Przedstawiania opinii publicznej, skąd się wziął majątek prezesa NIK-u, a wcześniej ministra finansów. Żądamy tej informacji przed nadchodzącymi wyborami” – stwierdził rzecznik PO Jan Grabiec.
Więcej na podstronie Aktualności

25 09 2019 Zadziwiający wpis Marka Suskiego na Twitterze – „Caryca” na tropie kolejnego spisku?”
– „Odnośnie Mariana Banasia powiem tyle: Nie mam pełnego zaufania do służb. Ani wtedy, ani dzisiaj. Dlatego że tam jest jeszcze mnóstwo ludzi z poprzedniej ekipy” – napisał na Twitterze Marek Suski. W tak zadziwiający sposób szef gabinetu Mateusza Morawieckiego skomentował aferę z udziałem prezesa NIK. Wpis Suskiego komentowali dziennikarze. – „Szef Gabinetu Premiera RP pisze oficjalnie cztery lata po przejęciu władzy, że nie ma zaufania do służb bezpieczeństwa państwa podległych premierowi” –  napisał Bartosz Węglarczyk z Onetu. – „Rozumiem, że to nieporadnie sformułowany apel o dymisję szefa służb” – to opinia Wojciecha Szackiego z „Polityki”.  – „Czyli mówicie Suski, że w służbach jest syf, a PMM mianując Kamińskiego ministrem, ten syf wzmaga? Czy to w innym rządzie się dzieje?”; – „I to te pełowskie służby sfałszowały jego oświadczenia majątkowe i podstawili mu do wynajęcia kamienicy gangsterów”; – „Wygląda na to, że w obecnej sytuacji, zaufaniem do służb mogą pochwalić się wyłącznie sutenerzy z Krakowa” – brzmią komentarze pod wpisem Suskiego.
Internauci nawiązywali oczywiście do poprzednich wypowiedzi, z których zasłynął Suski: – „Caryca” na tropie kolejnego spisku?”; – „Od pewnego czasu myślę, że ten oto Pan zbijałby kokosy na własnym talk show/reality show. Nazwać ‚Caryca mówi’, no byłby hit!”; – „Najważniejsze, że w Radomiu będzie duże lotnisko i warszawiacy będą mogli latać na południe Europy”; – „Caryca nie ma zaufania do Ochrany….świat się kończy….kometa nadlatuje….piekło zamarza…dinozaury szykują się na śmierć…ze śmiechu…”. Przypomnijmy tylko, że koordynatorem służb w rządzie PiS od 4 lat jest Mariusz Kamiński. A CBA, które od pół roku zajmuje kontrolą oświadczenia majątkowego Mariana Banasia, kieruje  Ernest Bejda, bliski współpracownik Kamińskiego.
Źródło: Twitter koduj24.pl
Suski zostanie odznaczony orderem Virtuti Militari za zdobycie tablic Układu Kaczyńskiego!?
24 09 2019 Szydło vs Morawiecki: wrogość utajona? „Nikt nie lubi być tak odsunięty, jak była odsunięta Szydło. To było upokarzające”
Mateusz Morawiecki po kolei wita się ze wszystkimi działaczami PiS, ale pomija europosłankę Beatę Szydło i idzie dalej. Widać też minę byłej premier, która jest nieco skonsternowana. Jeśli chodzi o relację między obojgiem polityków, zaskoczenia nie ma.
Ponoć spotkali się wcześniej, a w Polsce dwa razy nie wita się tej samej osoby!? Być może nie podał ręki bo widocznie jej nie umyła, po wyjściu z obory!?
Więcej na podstronie Aktualności

24 09 2019 Banaś tłumaczy, jak stał się posiadaczem kamienicy, a internauci na to: „Drugi Rydzyk”
„Trzydzieści lat temu poznałem pana z AK, z Kedywu, z którym się zaprzyjaźniłem jeszcze w latach Solidarności, w latach ’80. Ten pan był samotny, zaprzyjaźniliśmy się i w 2007 roku, prawie po 30 latach, w umowie dożywocia przekazał mi starą kamienicę, którą ja wyremontowałem” – tak w TVP Info Marian Banaś opowiadał o tym, jak stał się posiadaczem domu w Krakowie. Według „Superwizjera” TVN, w tejże kamienicy wynajmowane były pokoje na godziny. Dziennikarze TVN sugerowali, że Banaś wynajął dom osobie, mającej powiązania ze światem przestępczym. – „Widywałem go jedynie jak sprawdzałem stan mojej nieruchomości” – mówił Banaś. Dodał, że miesiąc temu „udało mu się wreszcie sprzedać kamienicę”. – „Drugi Rydzyk. A żołnierz AK to długo żył po przekazaniu kamienicy czy przekazał wziął i umarł?” – skomentował jeden z internautów. To oczywiście aluzja do opowieści najbardziej znanego polskiego redemptorysty, który miał dostać dwa samochody od bezdomnego pana Stanisława z Warszawy, który krótko potem zmarł.
Większość internautów też miała wątpliwości co do tłumaczeń Banasia: – „Ma 2 domy (200 i 50 m kw.), 3 mieszkania (76, 71 i 40 m kw.), 7 000 m kw. gruntów rolnych. To wszystko też od żołnierzy AK?”;
„Ja w latach 90 zaś poznałem krakowskiego kataryniarza. Powiedział mi, że jego pradziadem był Krak i że Wawel jest jego. Przekazał mi zamek na łożu śmierci w 2009 r. Także ten… zamykam niedługo muzeum w zamku i się wprowadzam”; – „Panu Banasiowi daty sprawiają jak widać problemy. Nie w 2007, a w 2001 roku spisano umowę dożywocia. I jak tu wierzyć w całą resztę. Jak żyć?”.; - Nigdy nie spotkałem bezdomnego skłonnego oddać mi auto, żołnierza AK chcącego przekazać mi kamienicę, biskupa sprzedającego ziemie po okazyjnej cenie, banku który udzieli kredytu na firmę bez siedziby... co robię źle? Przypomnijmy jeszcze, że zamiast podania się do dymisji, szef NIK Marian Banaś… bierze urlop. Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
Azazello: Idę ulicą, podchodzi do mnie starszy, zadbany pan i zagaja rozmowę. Po kilku chwilach jesteśmy już zaprzyjaźnieni, w drodze do notariusza opowiada mi o swoich losach, był Cichociemnym, snuje barwną opowieść o swoich misjach. Stałam się szczęśliwą posiadaczką kamienicy w Londynie.
No gratuluję!
Może stwórzmy listę obdarowanych przez los?
1. Rydzyk - Maybach od bezdomnego
2. Banaś - kamienica od żołnierza AK
3. Azazello - kamienica od cichociemnego.

Ktoś jeszcze?
- Na remont słynnej kamienicy, Banaś dostał 50% dofinansowania z UE, bo celem miał być Dom Pielgrzyma.
- Widocznie pielgrzym nie tylko modlitwy potrzebuje!? By pielgrzymka miał sens trzeba nagrzeszyć!
Pancerny Marian lub żelazny Marian szefem NIK!? Skoro były minister finansów w rządzie PiS, a obecnie szef NIK z nadania tej partii Banaś może być współpracownikiem gangu sutenerów, to dlaczego niby politycy PiS nie mogli korzystać z usług agencji towarzyskich na Podkarpaciu? Mogli. Bo "TERAZ K..../////WA MY!".


24 09 2019 Interwencja poselska opozycji w BOŚ Banku ws. kredytu udzielonego spółce szefa syna NIK.
Z interwencję poselską udali się do BOŚ Banku posłowie PO: Izabela Leszczyna, Jarosław Urbaniak i Piotr Cieśliński. Chodzi o kredyt udzielony spółce syna szefa NIK Mariana Banasia. Z materiału, który ukazał się w „Superwizjerze” TVN wynika, że zabezpieczeniem kredytu w wysokości 2,5 mln zł, który został udzielony Jakubowi Banasiowi, była kamienica należąca do jego ojca. Posłowie chcieli poznać m.in. szczegółowe procedury towarzyszące udzieleniu tej pożyczki. – „BOŚ jest w ponad 70% własnością państwa polskiego. Jak przystało na państwowy bank, w radzie nadzorczej zasiada bliska przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego pani Janina Goss. Zasiada także doradca prezydenta Dudy i cały szereg innych osób związanych od dawna z PiS. Chcielibyśmy spytać, czy ten kredyt nie był udzielany w procedurze na telefon jak kredyt w Pekao SA dla spółki Srebrna pod budowę dwóch wież” – powiedziała posłanka Leszczyna. Dyrektorzy z BOŚ Banku, z którymi spotkali się posłowie PO, zasłaniali się tajemnicą bankową. – „To nie pierwszy raz kiedy odbijamy się od kolejnej instytucji państwowej, tym razem spółki Skarbu Państwa, od których informacji nie dostajemy. Ale papier jest cierpliwy i będziemy czekać na oficjalne odpowiedzi na piśmie. Chcemy się dowiedzieć, czy ten kredyt udzielony był tak jak każdemu z przechodniów, który by poprosił o kredyt. Czy jeszcze inne osoby z rodzin członków rządu PiS także tutaj w trybie specjalnym miały udzielane kredyty? Czy spółka syna pana Banasia miała udzielane kredyty w innych instytucjach państwowych, np. w NFOŚ albo WFOŚ. To jest bank, w którym są publiczne pieniądze„ – stwierdził poseł Urbaniak. Opozycja domaga się od szefa NIK Mariana Banasia podania się do dymisji. – „Oprócz tego planu minimum, bo ta rezygnacja to jest w tej sytuacji plan minimum, musi się toczyć bardzo poważne śledztwo, które musi wyjaśnić wszystkie szczegóły dotyczące źródeł pochodzenia majątku Mariana Banasia, jego ewentualnych – jak sugerowały doniesienia medialne – powiązań z ludźmi z półświatka” – powiedział poseł Mariusz Witczak z PO. Inny poseł PO Cezary Tomczyk zauważył, że prezes PiS Jarosław Kaczyński „bardzo często mówił o tym, że szuka układu”. – „Problem polega na tym, że jeden układ władzy on stworzył, dzisiaj w ten układ władzy została włączona NIK, która ma kontrolować innych. Paradoks polega na tym, że to dzisiaj NIK jest pod kontrolą Jarosława Kaczyńskiego, kolejna instytucja oblepiona tą ośmiornicą, z którą musimy się zmagać w polskim państwie” – powiedział Tomczyk. Źródło: 300polityka, polsatnews.pl 
23 09 2019 Pawłowicz: Nie rozumiem ludzi, którzy karmieni tym TVN-em wychodzą na ulicę i są gotowi nam gardło podrzynać”
Przemawiając do zebranych w oratorium przy kościele Jezuitów Pawłowicz mówiła przede wszystkim o dobrodziejstwie, jakie spłynęło na obywateli za rządów jej partii. Zdaniem posłanki od 1945 roku tylko PiS spełnił wszystkie obietnice wyborcze, pomagając wszystkim potrzebującym.
Po zakończeniu obrad w Sejmie RP. Grupa osób zaatakowała słownie poseł Krystynę Pawłowicz, nazywając ją "szkodnikiem". Mam nadzieję, że to był dopiero początek, tego co czeka Pawłowicz!? Pawłowicz przekroczyła wszelkie zasady, normy, atakując Bodnara! Cierpliwość ma swoje granice, ja bym nie wytrzymał i z liścia jej przyłożył, na a gdyby było mało to z buta dołożył!? Ciekawe gdzie trafi po wyborach!?
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2019 Bajdurzenie premiera Morawieckiego w Świdnicy
Ech, ci politycy PiS, którzy w trakcie spotkań z narodem, w ramach swojej kampanii wyborczej, często plotą trzy po trzy, przemilczając fakty, przekłamując rzeczywistość i święcie wierząc w każdą bajkę, którą sprzedają wyborcom.
….Ci ludzie naprawdę mają innych ludzi za idiotów. Miał rację pan Blumsztajn gdy mówił, że od czasu PZPR nie było drugiej tak zdemoralizowanej ekipy
Niech opowie o tatusiu jak zostawił czwórkę dzieci i poszedł do innej!? Trzy kobiety w życiu Kornela Morawieckiego!? Tak wygląda nasza wiara według Mateusza Morawieckiego!?
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2019 Karczewski nazywa szefa NIK „człowiekiem kryształowym” – „W PiS są same kryształy”
Politycy PiS zdają się mieć wyraźną słabość do słowa: „kryształowy”. Przypomnijmy choćby, że tym mianem określano Jarosława Kaczyńskiego po ujawnieniu afery budowy dwóch wieżowców w centrum Warszawy i związków prezesa PiS z tym przedsięwzięciem. Teraz w taki oto sposób określany jest nowy szef NIK, bohater materiału „Superwizjera” TVN pt. „Pancerny Marian i pokoje na godziny’’. W reportażu była także mowa pominięciu przez niego w oświadczeniu majątkowym istotnych informacji. A oto jak do sprawy odniósł się marszałek Senatu Stanisław Karczewski: – „Jest człowiekiem kryształowym, niezwykle uczciwym, bardzo solidnym, twardym politykiem” – powiedział o Banasiu. Karczewski dodał, że zna nowego szefa NIK od wielu lat, często się z nim spotyka i rozmawia. Na swojego rodzaju słabość PiS do tego słowa zwracali uwagę internauci w komentarzach: – „W PiS są same kryształy. Brakuje tylko wypowiedzi, że „Banaś nikomu nie odmawia pomocy i bezdomnego przenocowałby za darmo”; – „Pojęcie kryształowy nabiera zupełnie innego znaczenia. Wcześniej był synonimem m. in. czystości. Teraz może funkcjonować frazeologizm: być kryształowym jak członek PiS”; – „Z krakowskich nagrobków: Tu leży jurysta, dusza jak kryształ czysta. Teraz poszedł do grobu, bo brał od stron obu… Pojęcie ”czysty jak kryształ” jest dzisiaj w PiS synonimem podejrzanego pierwsza klasa!”. Inni internauci prześcigali się w kpinach: – „Jak to jest, że tam same kryształy są, a może nieoszlifowane diamenty?”; – „Cóż za afront! Kryształ winien być zarezerwowany tylko dla prezesa!”; – „To jest kryształ na miarę naszych czasów, tym kryształem otwieramy oczy niedowiarkom…”.  Źródło: Twitter koduj24.pl
Kryształowy burdeltata, tego jeszcze nie było!?
Kolejny pisowiec z „serii kryształowych”!? Tym razem jest to burdeltata, który podobnie jak Ziobro o niczym nie wiedział!? Zatem dlaczego zdjęto wszystkie tabliczki informacyjne z kamienicy Banasia?
Najdroższe są kryształy ze skazą.
Burdeltata ma tyle obowiązków, że o kredycie mógł zapomnieć!? Kto mu dał taki „kredyt”, i za co!? Pancerny Marian lub żelazny Marian szefem NIK!? Skoro były minister finansów w rządzie PiS, a obecnie szef NIK z nadania tej partii Banaś może być współpracownikiem gangu sutenerów, to dlaczego niby politycy PiS nie mogli korzystać z usług agencji towarzyskich na Podkarpaciu? Mogli. Bo "TERAZ K...WA MY!".

23 09 2019 Marian Banaś i jego oświadczenie majątkowe. Szef NIK odpowiada na zarzuty.
Według reportera TVN24 świeżo upieczony szef Najwyższej Izby Kontroli jest właścicielem kamienicy, którą najemca przekształcił w pensjonat z pokojami na godziny. Za usługi nie dostaje się paragonu, a w recepcji można spotkać ludzi z półświatka. Były minister finansów odpowiada, że to oszczerstwo i kieruje sprawę do sądu. Majątek i powiązania Banasia wziął pod lupę reporter „Superwizjera” po publikacji Wirtualnej Polski. W lutym tego roku WP pisała, że CBA wszczęło kontrolę oświadczeń majątkowych ówczesnego wiceministra finansów. Z kontroli wynika, że funkcjonariusze zainteresowali się sprzedażą kamienicy należącej wówczas do Banasia. Według „Superwizjera” do sprzedaży 400-metrowej kamienicy nie doszło. Natomiast jej najemca prowadzi pensjonat z pokojami na godzinę. Reporter poszedł do pensjonatu i wynajął pokój. Według ustaleń dziennikarza przybytek prowadzą ludzie powiązani z półświatkiem, ale też mający z Banasiem dobre relacje – a przynajmniej próbowali to pokazać, gdy przyszło do konfrontacji z dziennikarzem. Osobnym wątkiem jest obciążenie kamienicy hipoteką, która posłużyła za zabezpieczenie kredytu. Marian Banaś nie wspomina o tej hipotece w oświadczeniu, a zgodnie z prawem powinien to zrobić. Dziennikarz próbował osobiście porozmawiać z Marianem Banasiem, jednak urzędnik nie znalazł na to czasu.
Natomiast po emisji materiału wystosował oświadczenie: „Łączenie mojej osoby z działalnością przedstawioną w materiale jest oszczerstwem i pomówieniem. Nie zarządzałem pokazanym w materiale hotelem. Byłem właścicielem budynku, który na podstawie umowy zawartej zgodnie z prawem wynająłem innej osobie. Osoba ta prowadziła tam działalność hotelową. Obecnie nie jestem właścicielem tej nieruchomości” – pisze Marian Banaś w przesłanym do redakcji money.pl oświadczeniu. „Materiał odbieram jako próbę manipulacji, szkalowania i podważania dobrego imienia nie tylko mojej osoby, ale również kierowanych przeze mnie instytucji. W związku z nieprawdziwymi informacjami skieruję sprawę na drogę sądową” – dodaje.  Źródło: TVN24/wp.pl
Cud porostu cud, wystarczyła jedna noc i wszystko zniknęło, nie ma szyldów, nie ma strony internetowej to wyjaśnia wszystko. Dlatego będą gryźli trawę, żeby te wybory wygrać bo jeżeli nie to wszyscy wylądują za kratkami a tego się boją.
22 09 2019 Czy USA chcą wciągnąć Polskę do koalicji antyirańskiej?
"Nadal staramy się zbudować koalicję w ramach działań dyplomatycznych, podczas gdy minister spraw zagranicznych Iranu grozi wojną na pełną skalę” – powiedział dziennikarzom Pompeo,....
W obecnym tygodniu nadeszło też zaproszenie od prezydenta Trumpa dla prezydenta Dudy na rozmowy w Nowym Jorku.
…..tematów do rozmów jest wiele i może właśnie jednym z nich jest zapewnienie przez Polskę jej zaangażowania po stronie USA w przyszłym i mam nadzieję ewentualnym konflikcie z Iranem.
.Nasi chłopcy więc znów walczyliby na obcej nam ziemi... Ale skoro to ten temat może być częścią rozmów prezydentów to oznaczałoby, że wojna zbliża się milowymi krokami.".
Więcej na podstronie Aktualności


22 09 2019 Propagandowa budowa promu w Szczecinie została obnażona.
„Polska Żegluga Morska potrzebuje nowych promów – i potrzebuje ich już teraz. Dalsze wstrzymywanie inwestycji godzi nie tylko w armatora, ale również w żywotne interesy naszego kraju i jego gospodarki” – napisał komisarz PŻM Paweł Brzezicki
Nie od dziś wiadomo, że Polska potrzebuje nowych promów we flocie rodzimych armatorów, aby nie stracić rynku na rzecz obcych firm przewozowych. Jeśli by do tego doszło, to straci cała gospodarka żyjąca z eksportu i importu na rynki skandynawskie, bo „cały korytarz transportowy zostanie przesunięty na linię Szwecja – porty niemieckie”.
Więcej na podstronie Aktualności

22 09 2019 KS. LEMAŃSKI: PREZES BLUŹNI I ŁŻE - NIE WIERZCIE MU !?
Duchowny Wojciech Lemański zareagował na słowa wypowiedziane przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego w czasie konwencji PiS we Włocławku. Kaczyński we Włocławku. Przez 4 lata zrobiliśmy bardzo wiele. Najbardziej eksponowane są nasze osiągnięcia w sferze społecznej, takie, jakie wspieranie polskich rodzin. O nikim nie zapominaliśmy spośród tych, którzy potrzebują pomocy. Myśleliśmy o przyszłości, mieliśmy na uwadze kwestię demograficzną. Podjęliśmy reformę państwa, administracji skarbowej. Kraj musi być sprawnie rządzony. Podjęliśmy niełatwą reformę sądownictwa. Wszystko, co robiliśmy było w interesie społeczeństwa i sprawiedliwości. Stoimy dziś przed wyzwaniem, które musimy podjąć. Chcemy, by Polacy żyli tak, jak na zachodzie. Warunkiem rozwoju jest reforma oświaty i szkolnictwa wyższego, którą przeprowadzamy. Młodzież to nasza wielka podpora. Chodzi o to, by Polska szła do przodu podnosząc poziom życia w sposób sprawiedliwy. Postęp gospodarczy, którego potrzebujemy, musi się opierać na nowych technologiach i nowych metodach organizacji pracy. Polska nie może być krajem taniej siły roboczej. To musi się skończyć. Będziemy odzyskiwać to, co przez fatalną politykę tzw. elit utraciliśmy - narodową godność. Przecież myśmy przedtem, czyli do 2015 roku, w gruncie rzeczy pluralizmu w mediach nie mieli. Mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której w gruncie rzeczy, można powiedzieć, że jeżeli chodzi o te najsilniejsze media, to one wszystkie mówiły tym samym głosem. A to z demokracją nie ma po prostu nic wspólnego. To była sytuacja chora, głęboko chora. Naprawdę Bóg nam pomógł, że w tej sytuacji zdołaliśmy wygrać wybory i przejąć władzę - przekonywał prezes PiS; - To mówicie, że w wygraniu wyborów, Kaczyńskiemu pomógł Bóg?
Co to za Bóg, który pomaga kłamcom, złodziejom, hejterom, ludziom, którzy doprowadzają do upadku własny kraj.; 
- Jarek Szymański; - To jest tak nieprzyzwoite, że aż brak słów - komentuje słowa Kaczyńskiego Krzysztof Luf (rzecznik rządu Jerzego Buzka). Marek Tatała (wiceprezes Forum Obywatelskiego Rozwoju): Może niech prezes Boga w to nie miesza? Byli już tacy co twierdzili, że Bóg jest z nimi (Gott mit uns) i wyrządzili sporo zła.
Komentarz ks. Lemańskiego
No to teraz "Jarosław Polskę zbaw" pozwolił sobie na nazbyt wiele. Gdyby powiedział, że polski episkopat pomógł mu wygrać wybory, to uznałbym to za ujawnienie tajemnicy poliszynela.. Gdyby podziękował biskupowi Włocławka za pomoc i wsparcie jego formacji partyjnej, to uznałbym to za spłatę długów. Gdyby powiedział, że polski Kościół stanął po stronie PiS, to bym powiedział - z pewnością niecały. Ale skoro mówi, że Bóg pomaga formacji, która zamyka polskie granice przed dziećmi z Aleppo i uchodźcami z dworca w Brześciu. Że Bóg stanął po stronie formacji zatruwającej środowisko sprowadzanymi ze świata śmieciami i karczującej puszcze i lasy polskie. Że Bóg jest po stronie dojących bezwstydnie państwową kasę i to wtedy, gdy brakuje na leki, gdy rośnie rzesza najuboższych i gdy nie ma na podwyżki dla nauczycieli, lekarzy i pielęgniarek. To mówię - prezes bluźni. On łże - nie wierzcie mu. Bóg jest po stronie tych, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości. Po stronie tych, którzy płaczą, którzy domu nie mają, którzy głodują i są opluwani, i obrzucani kostką brukową, i wyzywani. Może niektórzy duchowni zapisali się do PiS, ale Boga w to nie mieszajcie. Przyszedł moment, by głośno powiedzieć - "Non possumus".
Źródło polityczek.pl

22 09 2019 Wskazano prawdziwy powód odwołania wizyty Trumpa w Polsce. Byliśmy pionkiem w innej grze.
Sprawa obiecanych amerykańskich wiz dla Polaków nie ma tu najmniejszego znaczenia. Bartosz Węglarczyk powołując się na źródła w Kongresie USA opisuje w Onecie, dlaczego Donald Trump nie pojawił się w Polsce w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Przyczyny - najkrócej ujmując - są dość złożone. Węglarczyk przez wiele lat był korespondentem w Waszyngtonie. Teraz, powołując się na swojego informatora z Kongresu, objaśnia całą skomplikowaną polityczną łamigłówkę. Wychodzi na to, że Donald Trump w ostatniej chwili powiadomił, że nie przyjedzie do Warszawy, bo chciał uniknąć spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Na takie przyczyny wskazują najnowsze doniesienia "New York Timesa" i afera, jaka w ostatnich godzinach wybuchła wokół Białego Domu. Chodzi o pismo tzw. sygnalisty, który powiadomił amerykański wywiad, że prezydent USA złamał prawo.
Sprawa jest ściśle tajna, ale według mediów skarga sygnalisty dotyczy rozmowy telefonicznej prezydenta Trumpa z przywódcą innego kraju oraz złożonej w trakcie tej rozmowy obietnicy. Tym przywódcą miałby być nowo wybrany przywódca z Kijowa, zaś rozmowa ta miała miejsce pod koniec lipca.  Bartosz Węglarczyk wskazuje na trzy istotne wydarzenia, jakie miały miejsce po rozmowie Trumpa z Zełenskim. Po pierwsze – Biały Dom odblokował decyzję o przeznaczeniu 250 mln dol. na pomoc dla armii ukraińskiej, choć wcześniej na to się nie godził. Po drugie – zapadła decyzja o spotkaniu prezydentów Ukrainy i USA w Polsce na obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny. A po trzecie – Rudy Giuliani, dziś osobisty prawnik Trumpa, naciskał na Zełenskiego, by na Ukrainie wszczęto śledztwo w sprawie korupcyjnej, w którą może być zamieszany syn Joe Bidena. W tej ostatniej sprawie istotne jest to, że Biden, wiceprezydent USA u boku Baracka Obamy, zamierza startować w wyborach prezydenckich i zmierzyć się z Trumpem. Biden od dawna jest obiektem ataków Republikanów. Jego syn przez pewien czas pracował na Ukrainie w firmie gazowej. – Spotkanie w Warszawie miało być dowodem na to, że te stosunki mają się doskonale. Gdy jednak okazało się, że Ukraina nie śpieszy się z pomocą Trumpowi w szukaniu haków na jego politycznego rywala, prezydent USA odmówił spotkania z Zełenskim – tak nieobecność Trumpa w Warszawie wyjaśnia rozmówca Bartosza Węglarczyka.
Stany Zjednoczone 1 września reprezentował wiceprezydent Mike Pence. Oficjalnym powodem takiej decyzji był zbliżający się do USA huragan. źródło: Onet natemat.pl
Tramp traktuje Polskę jako biedną trzeciorzędną kolonie. Ponoć Jankesi są naszymi wypróbowanymi przyjaciółmi, i obrońcami Polski, a wychodzi na to że bliżej ich sercu jest Ukraina!?

22 09 2019 Ten „dzięki któremu rozwija się gospodarka i wszyscy możemy czuć się Polakami” nadal obiecuje
Z niemającego dna pisowskiego worka obiecanek-cacanek premier Mateusz Morawiecki wyciąga kolejne deklaracje. Tym razem beneficjentami 500+ mają zostać wszystkie małe przedsiębiorstwa. Ci, których miesięczne dochody nie przekraczają 6 tysięcy złotych otrzymają ulgę w płatności na ZUS. Ponadto premier zadeklarował, że dla przedsiębiorców zarabiających powyżej 10 tysięcy zł zryczałtowany ZUS pozostanie bez zmian, a ci, którzy zarabiają do 2 milionów euro rocznie będą płacić zryczałtowany PIT. Natomiast firmy o przychodach przekraczających 2 miliony euro rocznie będą miały zapewniony 9 procentowy podatek CIT. „To, co prezentujemy państwu, ta wizja rozwoju ma prowadzić do wzrostu gospodarczego, który nikogo nie zostawia na boku, na marginesie. Podstawą tego rozwoju musi być aktywne państwo. Przedsiębiorcze państwo to droga ku przyszłości” – mówił w Katowicach Morawiecki, przedstawiony jako ten, „dzięki któremu rozwija się gospodarka i wszyscy możemy czuć się Polakami.” Premier w swoim wystąpieniu nie zapomniał oskarżyć rządy PO o spowolnienie polskiej gospodarki. Zdaniem Morawieckiego tylko PiS jest gwarantem sprawiedliwego i wiarygodnego rozwoju państwa. „Polacy muszą zarabiać godnie. Będziemy kontynuować naszą rewolucję godności. Neoliberałowie spod znaku pana Balcerowicza, pana Schetyny i pani Kidawy-Błońskiej mówią, że to niekorzystne. Ale my wiemy, że podnoszenie płac dla wszystkich jest ważne. My planujemy 6 proc. podwyżki dla budżetówki. Wiarygodność jest po naszej stronie!”  - „Opór ma sens! Po 2 tygodniach Morawiecki wycofuje się z uzależnienia ZUS dla przedsiębiorców od ich dochodu‼️Ale żeby po wyborach PiS nie wycofał się z wycofania i nie wydrenował 40 mld zł z kieszeni przedsiębiorców, to musi przegrać wybory”. - napisał internauta.  Źródło: katowice.wyborcza.pl
Wręcz niemożliwym jest by ostał się jakiś polski przedsiębiorca po tym co wyprawia Morawiecki !? 
Morawiecki wstrzymał zwrot należnego podatku VAT, i wprowadził niezrozumiałe prawo podatkowe dające możliwości dowolnej jego interpretacji przez urzędników skarbówki, co za tym idzie karanie przedsiębiorców nawet jak działali zgodnie z prawem. Morawiecki to gwoźdź do trumny dla polskich przedsiębiorców! Czy w przyszłym roku będzie jeszcze jakaś polska firma, która zapłaci podatki Morawieckiemu? Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy je Morawiecki.
Lewica nie obiecuje tylko realizuje swój program wyborczy!? Tak zaś mówi PiS: Nikt ci tyle nie da, ile ja mogę obiecać. Tylko ja mogę Wam dużo więcej obiecać niż kto inny dać!?
21 09 2019 „Była już wojna z sędziami, nauczycielami, lekarzami, a teraz PiS zaczyna wojnę z pracodawcami i ludźmi pracy”
„Wewnętrzne wojny, które szykują nam co chwile rządzący to nie jest sen. One naprawdę się dzieją. Była już wojna z sędziami, nauczycielami, lekarzami, a teraz zaczyna się wojna z pracodawcami i ludźmi pracy. Ich niezależność stała się z solą w oku rządzących. Rząd znalazł sobie kolejnego wroga” – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska. Kandydatka KO na premiera wzięła udział w konwencji koalicji w Sosnowcu.
Z listu młodego polskiego przedsiębiorcy.
Żyję w Polsce , z własnego wyboru, daję pracę kilkunastu osobom , jest to duża odpowiedzialność. Większość z nich ma dwoje lub troje dzieci. Płacę za nich podatki, ZUS-y i składki. Nie jest to jednak łatwe. Niemniej nie podajemy się i pracujemy ile sił aby wciąż osiągać lepsze wyniki. Zaznaczę że każdy pracownik ma umowę o pracę. Mam 27 lat. Niestety przegrywamy z firmami, które są zwolnione z podatku, które dają swoim pracownikom umowy śmieciowe, które mają w du... polskie prawo i zasady. Przegrywamy nie dlatego, że jesteśmy gorsi. Przerywamy, ponieważ polscy politycy, urzędnicy już dawno zapomnieli o tym co znaczy godność i jedność. Którzy oddają Polskę kawałek po kawałku.
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2019 Jacek Sasin odkrywa karty pokrętnej gry PiSu z suwerenem.
Przez cztery ostatnie lata politycy PiS podgrzewali temat reparacji wojennych, jakie obiecali Polakom otrzymać od Berlina. Ostatnio ze wzmożoną siłą i Morawiecki i Kaczyński wykorzystywali niezabliźnione rany po II wojnie światowej, by zaprezentować się Polakom jako obrońcy narodowych interesów. Tymczasem w rzeczywistości nic w tych sprawach nie zrobili. Ale się do tego nie przyznawali.
Czyli wystąpienia Morawieckiego i Kaczyńskiego to świadomy blef stworzony na krajowe podwórko? Niestety tak, dzisiaj wiemy, że rząd nie wysłał nawet żadnego oficjalnego pisma do Berlina, ani nie poruszano tej sprawy podczas licznych spotkań ze stroną niemiecką....
Więcej na podstronie Aktualności
21 09 2019 Duda z żoną sprząta las, a internauci komentują: „Żenująca pokazówka”
Andrzej i Agata Dudowie postanowili posprzątać las. Zaopatrzyli się w czarne worki, założyli rękawiczki i ruszyli… w otoczeniu gromady ochroniarzy szukać śmieci. Nie zapomnieli zawiadomić mediów, żeby uwieczniły te „heroiczne” wyczyny. Na swoim profilu na Twitterze też się pochwalił: – „W ramach „Sprzątania Świata”, wraz z Leśnikami, Harcerzami, Uczniami, Studentami i Żołnierzami „SprzątaMY” śmieci w lasach Nadleśnictwa Ostrów Mazowiecka. Zachęcam Was wszystkich do spaceru przez las z workiem na śmieci. Niech po waszym spacerze las będzie piękniejszy” – napisał Duda.
– „Kilkadziesiąt ludzi, a tylko 2 osoby sprzątają. Wszyscy samochodami tam przyjechali… Czyli spaliny. Wszystko tylko dla paru zdjęć. Więcej szkody niż zysku. Ciekawe, czy śmieci zostały podrzucone, aby było co sprzątać…”; – „Żenująca pokazówka”; – „Te śmieci wyglądają jakby ktoś celowo podrzucił. W środku lasu rzadko śmieci są… Jak leżą to przy drogach…”; – „Swoją drogą, to jest tak głupie. Andrzej i Agatka ładują po lesie z workami, a obok gromada ochroniarzy pilnuje sprzątających. Zapewne jakiegoś dorodnego promocyjnego śmiecia przyniesiono, żeby go wrzucić przed kamerę”. Komentarze dotyczyły także wycinania drzew w Puszczy Białowieskiej za czasów ministra Jana Szyszki. – „To ciekawe. Do tej pory PiS rozwiązywał ten problem wycinając las”; – „O, pan prezydent łaskawie sprząta to, czego PiS (jeszcze) nie wycięło? Urocze…”; – „Panie prezydencie, szkoda, że nie pojechał Pan do Białowieży, kiedy szaleńcy z PiSu Puszczę masakrowali. Bieganie po lesie z ochroniarzami i uśmiechanie się do kamery jest żenujące”.   – „W czarnym worku na śmieci, z którym chodzi po lesie Andrzej Duda, powinny wylądować wszystkie podpisane przez niego nielegalne ustawy” – podsumował Tomasz Lis z „Newsweeka”. Źródło: Twitter koduj24.pl
21 09 2019 Cztery różne oświadczenia majątkowe Wojciechowskiego nie wystarczą Brukseli. Musi złożyć piąte.
Wprawdzie jak mawiał filozof ks. Józef Tischner są trzy prawdy: „świento prawda, tys prawda i gówno prawda”, to w sytuacji Janusza Wojciechowskiego może być tych prawd więcej.  Chodzi o oświadczenie majątkowe polityka PiS. Według RMF FM, będzie on musiał złożyć ponownie oświadczenie majątkowe, jeśli chce zostać unijnym komisarzem. Te, które złożył wcześniej, ubiegając się o funkcję komisarza, uznano za niewystarczające.
„Jako poseł do PE złożył jedną deklarację, jako członek Trybunału Obrachunkowego inną, jako członek polskiego parlamentu trzecią i jako komisarz jeszcze inną” – taki zapis można znaleźć w dokumencie przygotowanym przez służby Parlamentu Europejskiego na temat Janusza Wojciechowskiego. Teraz polski kandydat na komisarza do spraw rolnictwa będzie musiał złożyć piąte oświadczenie, jeśli chce objąć tę funkcję. - Do Dworczyka, który pomylił się 12 razy, to mu jeszcze daleko... - napisał internauta. Janusz Wojciechowski jest wśród ośmiu kandydatów na komisarzy, których europarlamentarna komisja ds. prawnych poprosiła o dodatkowe wyjaśnienia – podaje RMF FM. Sprawdzano deklaracje majątkowe kandydatów na komisarzy pod kątem ewentualnego konfliktu interesów. Wojciechowski w rozmowie z dziennikarzami rozgłośni wyjaśnił, że różnice „mogą wynikać z różnych wymagań poszczególnych instytucji, np. dla Sejmu trzeba było podawać więcej danych niż w oświadczeniu dla PE”. Komisja zajmie się ponownie wyjaśnieniami Polaka i siedmiu innych kandydatów w przyszłym tygodniu. Czas na weryfikację kandydatów pod względem prawnym mija 27 września. Przypomnijmy, Wojciechowski ubiega się o stanowisko komisarza do spraw rolnictwa. Źródło: naTemat, wp.pl
Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) prowadzi postępowanie wobec Janusza Wojciechowskiego, kandydata PiS na komisarza UE. Chodzi o rozliczenia kosztów podróży z czasów, kiedy był on eurodeputowanym PiS – informuje tygodnik „Der Spiegel”. Wojciechowski miał np. zawyżać koszty przelotów do Brukseli, przedstawiając rachunki za przeloty klasą biznes, choć z biletów wynikało, że leciał klasą ekonomiczną. Według „Spiegla”, kwota kwestionowanych rozliczeń Wojciechowskiego jest pięciocyfrowa, czyli może chodzić o kilkadziesiąt tysięcy euro.
- A to ci pech. Kolejny kandydat PiSu, sędzia stanu wojennego, Wojciechowski, może za chwilę przestać być kandydatem?; - Jakoś mnie nie dziwi. Bolszewicki sędzia, kombinator, oszust, żarliwy katolik. Gdzie z takimi kwalifikacjami biorą? Only PiS – kpili internauci
Wow! Okazja czyni złodzieja, po Wojciechowskim nie spodziewałbym się tego!? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne?

21 09 2019 „Terytorialsi” z WOT zostaną wyposażeni w sprzęt, którego nie ma na wyposażeniu wojsk operacyjnych
„Może od razu przekształćmy całą armię w jedną wielką partyzantkę” – tak podsumował wysoki rangą oficer ze Sztabu Generalnego zakup dla Wojsk Ochrony Terytorialnej 60 wyrzutni i 180 pocisków przeciwpancernych Javelin. – „Paranoja. Zapewne nikt tego nie powie głośno, bo szef sztabu gen. Rajmund Andrzejczak wie, że WOT są ulubieńcem PiS i ministra Mariusza Błaszczaka” – dodał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Ta nowoczesna broń zostanie przekazana żołnierzom WOT, choć jej obsługa jest bardzo skomplikowana. Zawodowi oficerowie twierdzą, że wyszkolenie operatora takiego sprzętu trwa to prawie rok. A to może stanowić jeden z problemów, bo „terytorialsi” mają zajęcia… tylko w weekendy. Informatorzy „GW” ze Sztabu Generalnego mówią, że koncepcja, by WOT przeciwstawiały się samodzielnie jednostkom pancernym przeciwnika, to „gotowy przepis na masakrę”. – „Sztab Generalny nie ma obecnie większego wpływu na proces formowania terytorialsów, w tym na zakupy uzbrojenia, o których jest jedynie informowany” – stwierdził wysoki rangą oficer. Umowa na dostarczenie przez Amerykanów tych wyrzutni i pocisków przeciwpancernych została podpisana na targach obronnych w Kielcach. Polska zapłaci ok. 20 mln dol. Przypomnijmy, że WOT to „oczko w głowie” poprzedniego szefa MON Antoniego Macierewicza, który spowodował, że podlegają one bezpośrednio resortowi. Mariusz Błaszczak kontynuuje linię swojego poprzednika. I co wy tam chcecie w ręce niedzielnej zbieraniny harcerzy z WOT dać do rąk taki sprzęt jak wyrzutnie Javelin?! Wy się tam w tym MON-ie dobrze czujecie?! To są wyrzutnie które powinny trafić na wyposażenie zwiadowców tak jak to jest w US Army, a nie do rąk amatorów bawiących się w wojsko!? Źródło: wyborcza.pl
„60 wyrzutni i 180 pocisków przeciwpancernych dla WOT” Wow! Wpisz wymaluj jak w filmie o obronie Stalingradu, dla jednego żołnierza karabin, dla drugiego trzy pociski, dla trzeciego saperka pozostali mieli zdobyć broń od poległych z obu stron.
Z forum: Czyli wyrzutnie rakietowe i pociski przeciwpancerne mogą być użyte przeciwko demonstrantom w obronie „legalnych władz RP”, skoro OT ma statutowe zadanie obrony prezydenta, rządu, partii i prezesa przed gniewem społeczeństwa po nieuznaniu wyników wyborów i przegranej PiS.

21 09 2019 Wybrany przez PiS nowy szef NIK zarabia na wynajmie pokoi na godziny?
Marian Banaś, wybrany głosami posłów PiS nowy prezes Najwyższej Izby Kontroli, zarabia na wynajmie pokoi, gdzie odbywają się erotyczne schadzki? Jeden z najważniejszych urzędników w kraju jest bohaterem najnowszego wydania „Superwizjera” w TVN24, którego emisję zapowiedziano na sobotni wieczór. Autor materiału Bertold Kittel pyta, czy Banaś nie pominął w swoich oświadczeniach majątkowych istotnych informacji. Reportaż zatytułowano „Pancerny Marian i pokoje na godziny’’. W zapowiedzi reportażu pojawia się sugestia, że Banaś może być powiązany z gangiem sutenerów. Pada też stwierdzenie, że w pensjonacie można spotkać „niewiernych małżonków, prostytutki oraz szarą strefę seksbiznesu”. „Nowe elity Kaczyńskiego”; – „Przewiduję wersję a’la Ziobro… NIC nie wiedział…zakład???”; – „Obstawiam, że jak okaże się, że materiał SUPERWIZJERA jest naprawdę mocny, to usłyszymy, że powołany przez PiS na prezesa NIK Marian Banaś, nie należy do partii, co akurat jest prawdą, jego nominacja to przypadek i błąd, a w ogóle to nikt z PiS go nie zna i kim jest ten pan”; - „Skoro były minister finansów w rządzie PiS, a obecnie szef NIK z nadania tej partii Marian Banaś może być współpracownikiem gangu sutenerów, to dlaczego niby politycy PiS nie mogli korzystać z usług agencji towarzyskich na Podkarpaciu? Mogli. Bo "TERAZ K**WA MY!". – komentowali internauci. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Z forum: Coraz pełniejszy przegląd Kodeksu Karnego. Stefan W. – zabójstwo, grupa „Kasta” – pomówienia, Brudziński – chuligaństwo, Pięta – kradzieże, Rydzyk – defraudacje, Banaś – sutenerstwo, księża dobrodzieje – obcowanie płciowe z nieletnimi poniżej 15-go roku życia, ministrowie – przywłaszczenie mienia… SOP – sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, Nie wspomnę o rozlicznych przykładach prowadzenia pojazdów mechanicznych pod wpływem… Czekamy niecierpliwie na dalsze rewelacje. Oglądamy „Superwizjer”. 
17 09 2019 Terlecki nie ukrywa prawdziwego celu ustawy o statusie zawodu dziennikarza.
Jeśli ktoś pomyślał, że posłanka Pawłowicz krzycząc swego czasu w kierunku dziennikarzy wolnych mediów: „Po wakacjach weźmiemy się za was” tak tylko sobie rzuciła, jest w błędzie. Dziś potwierdza to program wyborczy PiS, w którym jest mowa o wprowadzeniu ustawy o statusie zawodowym dziennikarza.
. gdyby nie niezależne od PiS media, nie dowiedzielibyśmy się np. o aferze hejterskiej, o „rodzinnych” przelotach marszałka Kuchcińskiego czy powiązaniach Jarosława Kaczyńskiego ze spółką Srebrna i jego planach stawiania sobie i bratu wieżowców w Warszawie.
Komitet Centralny wśród dziennikarzy! Wow! Wróci egzekutywa i komisja kontroli partyjnej!? Demokracja pod butem Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności


17 09 2019 „To są miliardy złotych, które są wywożone z Polski przez grupy przestępcze, z czym rząd sobie nie radzi”.
Z polskich aptek wykupywane są lekarstwa i wywożone tam, gdzie można sprzedać je nawet kilkanaście razy drożej. Żeby było to możliwe, przestępcy otwierają fikcyjne ośrodki zdrowia, nawet w stodołach i pustostanach. To biznes wart miliardy, na którym wielu nieuczciwych przedsiębiorców zdążyło już zbić fortuny.
U naszych sąsiadów nie ma problemów z lekami! Rząd wymyślił sobie mafię lekową, a ja powiadam, że zakłady farmaceutyczne w Polsce pracują na 30%! Kto zatem i w jakim celu wstrzymuje produkcję leków!?
Publiczna służba zdrowia nie powinna służyć lekarzom mający prywatne gabinety za miejsce do wykonywania, badań, zabiegów, operacji. Czas oczekiwania na łóżko w szpitalu wynosi średnio około trzech miesięcy, pójdę na prywatną wizytę do ordynatora, lekarza z oddziału i to łóżko mam w kilka dni!? No to gdzie są te gigantyczne kolejki? Odpowiem w kieszeniach lekarzy!
Więcej na podstronie Aktualności


17 09 2019 Wstawanie Polski z kolan. 20 milionów… za 58 obserwujących i 13 subskrypcji.
Polska Fundacja Narodowa – jak podaje Onet.pl – przez kilkanaście miesięcy zapłaciła ponad 20 mln zł. amerykańskiej firmie PR-owej. Pieniądze te miały zostać przeznaczone na promocję Polski w Stanach Zjednoczonych. Nie od dziś wiadomo, że PFN jest symbolem PiS-owskiej megalomanii i marnowania publicznych pieniędzy. Amerykańska firma otrzymała pieniądze m.in. za utworzenie stron na portalach społecznościowych, które „lubi” bądź obserwuje po kilkanaście użytkowników. Takie zadanie można zlecić nawet i uczniowi podstawówki, choć, bez wątpienia, poradziłby on sobie z tym znacznie lepiej niż amerykański PR-owiec. Firmą nagrodzoną przez PFN jest White House Writers Group. Współpraca z przedsiębiorstwem trwa już od października 2017 r., kiedy podpisano umowę na dwuletni okres współpracy. Początkowo firma otrzymywała ok. 45 tys. dolarów miesięcznie, następnie kwota ta wzrosła do 90 tys. dolarów. PFN dała pieniądze na m.in. dodatkowe honoraria (aż 2,6 mln dolarów!) i przyjazdy pracowników do naszego kraju. Czy warto było tyle zapłacić? Profile społecznościowe prowadzone przez firmę okazały się totalną porażką. Instagramowy profil HeartofPoland śledzi tylko… 51 osób, a kanał na YouTube zaledwie 13. Nieco lepiej jest na Twitterze, gdzie profil Polish_Fndtn obserwuje 6 tys. osób – w gruncie rzeczy nie jest to wcale imponujący wynik, gdyż znacznie więcej osiągają często zwykli trolle.PFN została utworzona za rządów premier Beaty Szydło. Od tego czasu instytucja trwoni publiczne pieniądze i wspiera swoich; Polska Fundacja Narodowa zasponsorowała m.in. propagandową i hejterską kampanię „Sprawiedliwe sądy”. Pokłady śmiechu wywołał spot patriotyczny z Melem Gibsonem, w którym propagandyści z PFN usunęli z panoramy stolicy budynek Pałacu Kultury i Nauki. Obecnym prezesem zarządu Polskiej Fundacji Narodowej jest Marcin Zarzycki. Źródło: tokfm.pl

17 09 2019 r. 609 tys. zł – tyle w 2018 r. kosztowali wszystkich podatników księża zatrudnieni… w skarbówce.
Krajowa Administracja Skarbowa zatrudnia 9 duchownych, a Ministerstwo Finansów – jednego. Łączny koszt ich „posługi” w 2018 r. wyniósł 609 tys. zł (koszty uposażeń, nagród, świadczeń przysługujących funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej oraz koszty delegacji). Z danych resortu finansów, na które powołuje się Wirtualna Polska, wynika, że średnie wynagrodzenie księdza etatowo ewangelizującego w placówkach fiskusa wyniosło w 2018 r. 4 714 zł netto. Jak ustaliła wp.pl, podczas rządów PO-PSL księża nie byli zatrudniani w skarbówce. Według informacji przekazanych posłom w kwietniu br. przez resort finansów wynagrodzenie kapelanów jest uzależnione od miejsca pracy. W Izbie Skarbowej w woj. mazowieckim ksiądz zarabia ok. 7,3 tys. zł brutto. W lubelskim „tylko” 4,8 tys. zł brutto. Za co budżet państwa (czyli wszyscy podatnicy) im płaci? Okazuje się, że za odprawianie nabożeństw, zapewnienie duszpasterskiej opieki nad pracownikami fiskusa, współorganizowanie uroczystości patriotyczno- religijnych z udziałem pracowników KAS i funkcjonariuszy Służby Celno- Skarbowej. Księża do pracy w skarbówce wskazywani są przez biskupa. A dzieje się tak na podstawie wprowadzonej przez PiS w listopadzie 2016 r. ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Wynagrodzenie księży ustalane jest na mocy rozporządzenia ministra finansów z lutego 2017 r.  Źródło: wp.pl
A czy do obowiązków kapelana należy też rozgrzeszanie przestępców celno- skarbowych?
Z forum: Policzmy: za 600 000 zł można zbudować niewielkie przedszkole.. Można sfinansować kilka terapii ratujących życie. Można wydać jakieś 100 000 pożądnych obiadów biednym ludziom. Można kupić 100 nowoczesnych kotłów i w ten sposób oczyścić powietrze w niewielkiej miejscowości. Naprawdę, zamiast paść brzuchy kościelnych nierobów można za te pieniądze zrobić sporo dobrego, 
12 09 2019 „Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach to znaczy, że się do niej nie nadaje”. Jeżeli ktoś rządzi 4 lata i nie potrafi niczego zrobić dobrze to może się do rządzenia po prostu nie nadaje.
Jarosław Kaczyński kreuje się na polityka dbającego o przedsiębiorców i biznes. Czy rzeczywiście tak jest? Wielkie kontrowersje budzi PiS-owska propozycja liczenia składek ZUS od dochodu....
Karierę J. Kaczyńskiego trafnie podsumował jeden z internautów: „Gość, któremu przez całe życie, zawsze, ktoś wszystko załatwiał, ustawiał, prowadził, etc. etc. Najpierw mama, potem pani Basia i tłum ochroniarzy. Gość, który całe życie żerował na państwowym. Gość, samotny stary kawaler bez zobowiązań, zarabiający w Sejmie „od zawsze” >20000 zł miesięcznie i nie mający przy tym „grama” oszczędności… I taki facet mówi mi jak prowadzić firmę…”
Morawicki doprowadził do tego że prowadzący działalność gospodarczą tyrają tylko na ZUS i US, bardzo często muszą do tego interesu jeszcze dopłacać, licząc że w następnym miesiącu to odrobią. Niestety rzeczywistość jest brutalna, za kilka miesięcy mają komornika na karku, który pozbawi ich wszystkiego co ma jakakolwiek wartość.
Więcej na podstronie Polityka 
16 09 2019 Marszałek Podlasia podejrzany o związki ze zorganizowaną grupą przestępczą?
„Mamy dowody na to, że Artur Kosicki który pełni funkcję marszałka województwa Podlaskiego współpracuje z groźnymi przestępcami którym prokuratura zarzuca dystrybucję narkotyków wśród młodzieży w okolicach Białymstoku, porwania, pobicia i zmuszanie nieletnich do prostytucji” – rozpoczął swój wpis Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
Jaki prezes tacy jego baronowie!?
Do dziś nie rozliczono spółki Telegraf, powiązanej z Porozumieniem Centrum, ówczesną partią braci Kaczyńskich. Spółka startowała z kapitałem założycielskim w wysokości 250 mln ówczesnych złotych. W ciągu kilkunastu miesięcy kapitał ten wzrósł do ok. 30 mld zł, dzięki wpłatom państwowych firm, choć spółka nie prowadziła żadnej działalności. 
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2019 „Chodzi o to, żeby chwycić kraj za mordę. To jest plan, który przedstawia PiS”.
Do takiego komentarza Romana Giertycha skłonił m.in. jeden z punktów programu PiS. Jeśli partia Kaczyńskiego wygra wybory, zamierza złożyć w Sejmie „wniosek o zmianę treści art. 105 ust. 2-3 a także ust. 5 Konstytucji RP w ten sposób, iż poseł lub senator będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności karnej, a także zatrzymany lub aresztowany, decyzją podjętą na wniosek Prokuratora Generalnego, skierowany do Sądu Najwyższego”.
Czy Polska jest rządzona zgodnie z wolą ludu? Kto stanowi prawo? W Polsce do sądu nie idzie się po sprawiedliwość tylko po korzystny wyrok. Tak mi powiedziała jedna pani adwokat. Polska nie jest państwem prawa tylko państwem prawników.
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2019 TVP nielegalnie wspiera PiS.
Tym razem wybory w Polsce znajdą się pod lupą obserwatorów OBWE, którzy już po 13 października przygotują raport na temat ich przebiegu, ze szczególnym uwzględnieniem roli mediów i wpływu ich przekazu na ostateczny wynik.
Prawie w każdych „Wiadomościach” są materiały, które śmiało można nazwać spotami wyborczymi PiS, pokazujące „sukcesy” tej partii i ostro krytykujące, a nawet wręcz prześmiewcze, o politykach PO. Ich tytuły jak na przykład „Polityka PO-PSL niebezpieczna dla Polaków?”, „Opozycja nie chce wzrostu pensji Polaków”, „Kidawa-Błońska broni interesów Niemiec” wyraźnie pokazują, że TVP zapomniała, iż ustawa nakazuje, by emitowane materiały były zgodne z zasadą pluralizmu, bezstronne, wyważone i niezależne.
Więcej na podstronie Aktualności

16 09 2019 Kaczyński we Wrocławiu znowu straszy.
„Groźna ideologia” zagrażająca Polsce była motywem przewodnim podczas przemówienia Jarosława Kaczyńskiego we Wrocławiu. Według prezesa owa ideologia czai się na obywateli dosłownie z każdej strony, a najbardziej narażona na niebezpieczeństwo jest polska rodzina. „Nie możemy pozwolić, by ta specyficznego rodzaju ideologia opanowała Polskę, chociaż próbuje. Musimy obronić polską rodzinę przed biedą, niedostatkiem, ale także przed tą groźną ideologiczną ofensywą, którą podejmują także nasi polityczni przeciwnicy” – tłumaczył z mównicy szef Prawa i Sprawiedliwości. Zaapelował również do swoich partyjnych kolegów, aby do samych wyborów nie ustawali w ciężkiej pracy, pokazywali Polakom owoce „dobrej zmiany” i przestrzegali rodaków przed kwestionowaniem rodziny. „Ta rodzina w ramach pewnej akcji socjotechnicznej jest kwestionowana. Nie pozwolimy na to, by nas oszukiwano, oszukiwano naród polski” – grzmiał we Wrocławiu Kaczyński i zapewniał, że wszystkim zdezorientowanym Polakom „trzeba pokazać, że Prawo i Sprawiedliwość oraz Zjednoczona Prawica nie zagrażają polskiej wolności i demokracji, ale dają też szansę, której dotąd nie wykorzystano!”
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
A kiedy cała władza spocznie w rękach Kaczyńskiego to on w swej dobroci zagłaszcze naród na śmierć. Bo to strasznie mściwy i zarozumiały osobnik.
Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła Więcej patriotyzmu w szkole. Zaś zamiast pacierza zawsze przed rozpoczęciem lekcji, zajęć będzie odmawiany Apel Smoleński. Ot i cała a może dopiero początek reformy szkolnictwa po PiSowsku.

16 09 2019 Mariusz Kamiński umacnia wpływy w partii rządzącej? Wskazuje na to tygodnik „Newsweek”.
Dziennikarze „Newsweeka” informują o specyficznych działaniach ministra. Ma on podobno zbierać haki na najważniejszych polityków „dobrej zmiany”, premiera Mateusz Morawieckiego, a także na przedstawicieli demokratycznej opozycji.  Wpływy „Mario” Kamińskiego wzrosły po tym, gdy doprowadził on do zdymisjonowania ministra Jarosława Zielińskiego. Kamiński – tym samym – objął władzę w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Silna pozycja polityka, jak informuje „Newsweek”, nie podoba się samemu… Mateuszowi Morawieckiemu. Premier ma podobno zabiegać u Kaczyńskiego o ukrócenie działań „Mario”. „Morawiecki chciał się pozbyć Kamińskiego, bo na niego też zbiera haki” – przyznał w rozmowie z periodykiem jeden z polityków prawicy. „Mario” ma interesować się prywatyzacją Ciechu, w którą zamieszani byli przedstawiciele domu maklerskiego BZ WBK (ówczesnym prezesem zarządu banku był Morawiecki).  Tygodnik podaje, że na prawicy uformował się swoisty triumwirat; wchodzą do niego Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński. Politycy mają decydować o niemal wszystkich decyzjach obozu Zjednoczonej Prawicy, odsuwając na dalszy plan pozostałych działaczy. Internauci wskazują, że działalności Kamińskiego może obawiać się nawet prezes Kaczyński. „Co jak dokopie się do brudów Jarka z czasów PC?” – zapytał retorycznie jeden z komentujących, przypominając niewyjaśnione do dziś działania Kaczyńskiego z pierwszej połowy lat 90. Jeszcze inni skojarzyli tę sytuację z czasami komunistycznymi: „Niech się Kaczor nie cieszy. Światło (Józef – przyp. red., chodzi o b. funkcjonariusza komunistycznych służb, który wyjawił najgłębiej skrywane tajemnice stalinowskiej PRL) też zbierał haki na wszystkich, ale najgrubszą teczkę miał u niego Bierut”, „Ma haki jak Beria, niech zacznie ich używać, to tak samo skończy”, „Czegoś takiego jak pisopaci to nawet Orwell sobie nie wyobrażał”. Czyżby w partii szykował się kolejny rozłam? Źródło: gazeta.pl

16 09 2019 Kampania wyborcza wewnątrz kościoła – ulotki kandydata PiS umieszczono w łódzkiej katedrze.
Do tego, że bannery wyborcze kandydatów PiS wieszane są na ogrodzeniach przed kościołami powoli – niestety – zaczynamy się przyzwyczajać. Tym razem ulotki pisowskiego kandydata znalazły się wewnątrz świątyni.  Na ławkach katedry w Łodzi umieszczono ulotki wyborcze Waldemara Budy z PiS, który od czerwca jest także wiceministrem inwestycji i rozwoju. W ostatnich wyborach samorządowych chciał zostać prezydentem Łodzi, ale przegrał z kretesem z Hanną Zdanowską. Sam kandydat tłumaczy w rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim”, że nie ma nic wspólnego z umieszczeniem ulotek w katedrze. – „Jestem absolutnie przeciw takim praktykom i aż nie chce mi się wierzyć, że to położył w takim miejscu któryś z moich wolontariuszy” – stwierdził Buda. Oburzenia nie krył wiceprezydent miasta Tomasz Trela, a jednocześnie kandydat Lewicy w nadchodzących wyborach. Napisał w tej sprawie list otwarty do metropolity łódzkiego abpa Grzegorza Rysia. – „Dotąd nie wyobrażałem sobie, iż można się posunąć tak daleko, ale okazało się, że można. A co gorsze zrobił to nie debiutant czy nowicjusz, któremu obce są wartości i zwykłe wyczucie, co wypada, a co zdecydowanie nie wypada, a poseł partii rządzącej, od niedawna wiceminister! Tym bardziej to oburza, że Prawo i Sprawiedliwość, które to ugrupowanie reprezentuje poseł Buda, definiuje się jako formacja ludzi głęboko wierzących!” – napisał Trela. Wyraził nadzieję, że hierarcha podejmie „stosowne kroki, aby w żadnym łódzkim kościele podobny incydent nigdy nie miał miejsca”. Źródło: dzienniklodzki.pl, 
15 09 2019 Naród z Partią i Partia z Narodem odbudują drugą Polskę.
Oto nasz program, który opracowali najlepsi eksperci. Żeby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej.
Kochani Polacy i Polaki, obiecujemy wam, że w ramach wstawania z kolan odbudujemy Stocznię Gdańską, w której zlepimy taśmą masowiec SS „Sołdek 2”.
Nie poprzestaniemy na tym....

Co jeszcze warto odbudować, Drodzy Polacy i Polaki? Co jeszcze chcielibyście wskrzesić spośród rzeczy, których pozbawiła was zdradziecka Platforma Obywatelska? Może audiofilskie magnetofony Kasprzak? Może wodę kwiatową „Być może”? Gospodarskie wizyty I sekretarza Komitetu Centralnego? Festiwal piosenki żołnierskiej w Kołobrzegu? Albo Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk?
Więcej na podstronie Aktualności


15 09 2019 „Każdy wolny człowiek dla PiS jest wrogiem”
Małgorzata Kidawa-Błońska podczas konwencji KO w Poznaniu podziękowała małym i mikroprzedsiębiorstwom za to, że tworzą w całym kraju ponad 4 miliony miejsc pracy....
– „Dla obecnej władzy szczególnie pracodawcy to najwięksi wrogowie. Czemu akurat na pracujących tak się uwzięli? Bo człowiek, który sam się utrzymuje, czuje się po prostu niezależny. Człowiek, który dobrze pracuje, wymaga też dobrej pracy od rządu. Człowiek, który wie, że sam ciężko zapracował na swój chleb, nie da sobie sobą pomiatać. Bo człowiek ma swoją dumę, swoje prawa, wie co mu się należy.....
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2019 Tak wygląda tolerancja według Jarosława Kaczyńskiego
Zebrani usłyszeli, że „normalną” rodzinę tworzą tylko mężczyzna, kobieta i ich potomstwo. – „Prawo i Sprawiedliwość stoi na straży polskiej rodziny. Stoi też na straży normalności i czegoś, co by można było określić jako zgodność z naturą” – grzmiał w Łodzi Kaczyński.
W Polsce od dawna rodzina nie ma żadnych praw, za rodzinę decyduje państwo. Pytanie nie powinno brzmieć: „co państwo może jeszcze zrobić dla rodziny?”, lecz co zrobić, żeby państwo wreszcie się od rodziny odczepiło.
….jak sprzeciwić się chęci własnego dziecka do np. przebicia sobie nosa kolczykiem, skoro taki sprzeciw potraktowany może zostać, zgodnie z obowiązującą definicją „przemocy w rodzinie”, jako działanie „naruszające jego godność i nietykalność cielesną powodującą szkody na zdrowiu psychicznym i mogącym wywołać krzywdy moralne”?
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2019 Po takim programie PiS aż włos się jeży.
Wreszcie, na miesiąc przed wyborami, PiS raczyło przedstawić swój program. Na 232 stronach jest on szczegółowo rozpisany, a główne założenia omówiono na konwencji w Łodzi.
Oj, będzie się działo, a pod płaszczykiem „prawdziwej demokracji” PiS będzie ciężko pracować nad utrwaleniem jednowładztwa. Jak zauważył jeden z internautów ten pakiet programowy to nic innego jak „korea północna coraz bliżej, każdy może mówić i robić co chce tylko żeby było zgodne z ideologią partii /pis/. Niech nam żyje KIM Jarosław słońce narodu i jego marionetki/to haslo przyszłości /”
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2019 Od 1 września 2019 roku obowiązuje opłata recyklingowa od grubych toreb foliowych na zakupy wielorazowego użytku.  Opłata wynosi 20 groszy + VAT. Tak naprawdę to nowy podatek od zakupów. Pisowskie państwo może zyskać na nim kolejne kilkaset milionów złotych, które zabierze z naszych kieszeni. Każdy podatek, nakładany na produkty i usługi powoduje zubożenie społeczeństwa. W tym przypadku mówimy o skandalicznej decyzji, która uderza bezpośrednio w klientów sklepów. Wielorazowe torby plastikowe z grubej folii są bardzo chętnie wykorzystywane przez Polaków. Teraz zapłacimy za nie znacznie więcej niż kiedyś. Dlaczego nałożono na nie podatek? Właśnie ze względu na ich popularność. 
Oczywiście cała operacja odbywa się tradycyjnie po cichu, bo rząd bardzo nie lubi, kiedy łapie się go za rękę na nakładaniu podatków. I nie chodzi tu o żadną ekologię, tylko i wyłącznie o skok na naszą kasę. PiS wprowadził już blisko 40 nowych podatków i opłat, które powodują, że stajemy się coraz biedniejsi. Za drożyznę w sklepach i coraz mniej pieniędzy w portfelach możemy podziękować Jarosławowi Kaczyńskiemu 13 października. Każdy Polak, który chce wolnego, sprawiedliwego państwa z niższymi podatkami powinien iść na wybory i zagłosować na partię, która mu najlepiej odpowiada – na pewno nie na PiS.
Źródło wieści 24.pl

15 09 2019 Kaczyński urasta do rangi mistrza manipulacji.
Prezes Kaczyński rozpaczliwie szuka dowodów na to, jak to kiedyś źli ludzie źle zarządzali Polską, a teraz on to wszystko naprawia i dba o dobro narodu i kraju. Ostatnio przypomniał list, który otrzymał profesor Balcerowicz i wyrzucił go do kosza, co właśnie według szefa PiS było ewidentnym przykładem „złego kapitalizmu”. Jak mówi prof. Stanisław Gomułka w rozmowie z money.pl „pamiętam taką sytuację podczas spotkania naszej grupy roboczej w styczniu 1990 roku. Leszek Balcerowicz przyniósł list od szefa Fabryki Samochodów Osobowych, który domagał się dużego wsparcia, żeby nie doszło do katastrofy. Wtedy Balcerowicz ostentacyjnie wrzucił ten list do śmietnika i powiedział, że tak mają postępować wszyscy ministrowie”.Do słów prezesa odniósł się i Leszek Balcerowicz. Na Facebooku napisał, że „Kaczyński – swoim zwyczajem – próbuje deformować cudzą wypowiedź, w tym przypadku prof. Gomułki, by z faktu, że nie rozdawałem pieniędzy stworzyć wrażenie afery: Kaczynski ujawnił, jak wyobraża sobie kierowanie gospodarką: rozdawanie pieniędzy. A Morawiecki wiernie to powtarza. Gdybyśmy tak postępowali, to nigdy nie wyszlibyśmy z galopującej inflacji”. Co jeszcze wymyśli prezes, byle tylko omotać obywateli i przekonać ich, że nie ma innej alternatywy dla Polski niż PiS? Tamara Olszewska Źródło: money.pl koduj24.pl
Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani. Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ? Ludzie ile w tym pychy i buty! Ile w tym fałszu i obłudy ! Ile w tym samozachwytu i uwielbienia, aż strach pomyśleć, że jest tyle złego w tej kaczej mafii. Polska nie tylko stała się republiką bananową a już jest skórka od banana,a co będzie po kolejnych miesiącach tego nierządu, nie trudno przewidzieć. Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani, a Wy śpicie i tego nie widzicie? Nie dajmy się do końca zniewolić, ratujmy siebie i Polskę. W jedności siła, poradziliśmy sobie z komunistami to tym bardziej poradzimy sobie z kaczystami! POLACY DO BOJU O WOLNOŚĆ I DEMOKRACJĘ !!

15 09 2019 Czabański o „dobrej zmianie” w mediach narodowych.
Krzysztof Czabański jest zachwycony zmianami, jakie zaszły w mediach publicznych za rządów PiS. Przykładem tych zmian jest chociażby transmisja ze spotkania modlitewnego pod Włocławkiem pod hasłem „Polska pod krzyżem”. Według Czabańskiego to „medialne towarzyszenie wydarzeniu Polska pod Krzyżem pokazuje, jaka zmiana nastąpiła w mediach publicznych. My ludziom zmianę obiecywaliśmy 4 lata temu i słowa dotrzymaliśmy. Ta akcja to jej symboliczne ukoronowanie”. Wreszcie jest więc tak jak powinno być, PiS spełnia swoje obietnice wyborcze, a media publiczne stały się „platformą merytorycznej dyskusji” i reprezentują „polską rację stanu”. Czabański przedstawia też straszną wizję i prosi, by naród wyobraził sobie, że „przestajemy dalej reformować media publiczne, bo wybory wygrywa opozycja. Wracają tamte stare media, macie jeden przekaz medialny, taki jak w dzisiejszych portalach, na jedną modłę”. Jednak internauci tych zachwytów Czabańskiego nie kupują. Zwracają mu uwagę, że „przecież macie jeden przekaz medialny, propaganda prosto z Nowogrodzkiej…”, „Czyli wraca normalność. Bez kampanii wyborczej pisu za naszą kasę, bez szczucia, plucia, kłamstw, manipulacji. I w końcu dziennikarze zamiast partyjnych aparatczyków”, „No przecież w tej chwili jest jeden przekaz, jak z PRL” i niech te słowa wystarczą jako komentarz… Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
O! Wojownicy i rycerze się pojawili, kogo będą bili!? Dlaczego Kaczyńskiego nie było wśród obrońców krzyża! Aha to nie był krzyż smoleński?
Z forum: Jak jeszcze będą „reformować” media publiczne przez kolejne 4 lata to za nasze pieniądze dostaniemy TV Trwam bis, gdzie będzie wyłącznie propaganda z Nowogrodzkiej i transmisje ze wszystkich mszy, różańców, modłów, biografie świętych, papieży, biskupów i księży, a filmy czy seriale będą pokazywały tylko i wyłącznie prawdziwych katolików, którzy postępują wg nakazów jedynego kościoła i jedynej religii na świecie. Dziękuję za taką telewizję – chyba wtedy wyrzucę telewizor przez balkon z 6-go piętra.

15 09 2019 Wybory parlamentarne 2019. PiS chce "uregulować" zawód dziennikarza
W programie wyborczym PiS-u znalazła się zapowiedź ustawy o statusie dziennikarza. Ta grupa miałaby zostać podporządkowana nowemu samorządowi. Konieczność zmian PiS tłumaczy "odpowiedzialnością i zaufaniem" do tego zawodu. Propozycja PiS zakłada powołanie specjalnego samorządu zawodowego, który miałby zajmować się oceną pracy dziennikarzy, zwłaszcza tych "naruszających standardy etyczne i zawodowe". Samorząd ten mógłby decydować o przynależności do zawodu konkretnego dziennikarza. Podobne rozwiązania funkcjonują w innych zawodach zaufania publicznego (np. prawnicy i lekarze). Wśród zadań samorządu, PiS wymienił także "dokonywanie samoregulacji oraz odpowiedzialność za proces kształtowania adeptów dziennikarstwa". Dalej czytamy, że możliwe będzie wykreślenie z Kodeksu karnego art. 212, który daje możliwość skierowania prywatnego aktu oskarżenia za zniesławienie wobec dziennikarza. W zapisie programowym PiS-u nie ma jednak precyzyjnej informacji, kto i na jakiej podstawie miałby decydować jakie zachowania i poglądy dziennikarzy są etyczne i odpowiadające standardom zawodowym. Nie wiadomo też, na jakiej podstawie odbierane miałyby być dziennikarzom ich uprawnienia. Nie wiadomo też, czy propozycja ta w praktyce nie wyeliminuje z zawodu dziennikarzy nieprzychylnych partii rządzącej – zastanawia się "Rzeczpospolita". Dziennik dodaje jeszcze jeden scenariusz – dziennikarze nie mogliby korzystać z zapisanych w prawie prasowym możliwości żądania informacji od instytucji publicznych czy ochrony danych osobowych swoich informatorów. Na końcu propozycji, którą PiS wpisał w swój program wyborczy, jest jeszcze jedno sformułowanie, że nowe rozwiązania nie będą w żadnym stopniu ograniczać zasady otwartości zawodu dziennikarza. Źródło wiadomosci.wp.pl
Komitet Centralny wśród dziennikarzy! Wow! Wróci egzekutywa i komisja kontroli partyjnej!?  Demokracja pod butem Kaczyńskiego. 
Kaczyński zmienny jest jak kobieta, po długo oczekiwanym zwycięstwie założył maskę odnowiciela i obiecuje narodowi że miniony okres błędów i wypaczeń już się nie powtórzy. Znaczy się Kaczyński jest taki sam ale nie ten sam. Jarosław Polskę zbaw a przecież to co mamy to też zasługa braci Kaczyńskich. W czasie obrad okrągłego stołu Jaruzelskiego, Kiszczaka po nogach całowali a dziś to wielcy opozycjoniści.
14 09 2019 Łatwo kupić Polaków, dla których liczy się tylko to, co dzisiaj.
Za populizm i demolkę gospodarki w imię kupna głosów, przyjdzie zapłacić nam wszystkim.
PiS w tej kampanii wyborczej idzie szlakiem utartym już 4 lata temu. Wówczas, po dogłębnych badaniach nastrojów Polaków, znalezieniu grup docelowych, do których mógł śmiało uderzyć ze swoim populizmem i obietnicami, wygrał i zafundował nam niezłą karuzelę w postaci „dobrej zmiany”, której celem demolka wszystkiego, co się dało. Dzisiaj robi to samo.
O odwdzięczeniu się prezesowi już myślą pracownicy, zarabiający minimalną pensję. Prezes podniesie im pensje do 3 tys. zł, a później nawet do 4 tys. zł. Ależ im się życiowo polepszy, ale czy rzeczywiście?
Mam nadzieję, że za te 20 mln ton sprowadzonego węgla, górnicy podziękują Morawieckiemu  13 października!?
Kaczyński mówi, że buduje Polskę dla wszystkich, to dlaczego ją ciągle dzieli!? Aha znaczy się że to będzie Polska tylko dla jego poddanych! Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić demokracji pod butem I sekretarz z Żoliborza Kaczyńskiego!?
Więcej na podstronie Polityka

14 09 2019 Halo, tu ziemia panie marszałku. Po podwyżce płac czeka nas podwyżka cen.
„Drożdżówka w cukierni w hurcie kosztuje złotówkę. Oszczędność jest tylko na kosztach pracy, bo energia, cukier czy mąka w takiej samej cenie jak w Anglii. (…) W Niemczech drożdżówka kosztuje 1,30 czy 1,40 euro, to jest 6 zł. Gdyby w Polsce tę drożdżówkę można było sprzedać za 6 zł, to automatycznie pracownicy mogliby już w tej chwili zarabiać ok. 4 tys. zł miesięcznie” – snuł swoją „opowieść” Kruczek.
Zimy jeszcze nie widać na horyzoncie ale bałwany już się pojawiły.
Tak to jest jak do szkoły chodziło się tylko po to by nosić koleżankom i kolegom teczki!?
To ta sama szkoła najwyższa do której chodził Morawiecki!?
Więcej na podstronie Aktualności

14 07 2019 Kolega minister Emilewicz został szefem państwowej agencji w ustawionym konkursie?
Posłowie PO Agnieszka Pomaska i Zbigniew Konwiński poinformowali, że zawiadomią prokuraturę w związku z podejrzeniem, że konkurs na stanowisko prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej mógł być ustawiony.
Jak twierdzi autor skargi, Szaniawski ukończył studia w Belgii, a Polska nie posiada z tym krajem umowy o uznawaniu wykształcenia, więc bez nostryfikacji dyplom nie jest ważny. Szaniawski nie ma też wymaganych czterech lat stażu pracy w sektorze naukowym, przemysłowym lub administracji publicznej
Więcej na podstronie Aktualności

14 09 2019 Zdemaskowane oblicze Polski.
Kaczyński ma jedną ogromną zasługę: zdemaskował prawdziwe oblicze polskiego społeczeństwa. Pokazał nam i światu, że statystyczny Polak, to nie prawdziwy chrześcijanin miłujący bliźniego swego, nie awangarda europejskiej kultury, nie miłujący wolność i ceniący praworządność obywatel, nie gościnny i otwarty człowiek, nie europejczyk, nie bohater. To dziś ludzie niosący na fałszywych sztandarach fałszywych bohaterów, mocni tylko w gębie i mięśniach chuligani, ludzie wrodzy wobec innych i siebie samych, wulgarni, agresywni, niedokształceni, pseudoreligijni fundamentaliści, nietolerancyjni, chciwi i łasi na przywileje, którymi zagłuszają swoją niekompetencję i słuszne kompleksy, pozbawieni skrupułów karierowicze, którzy za parę srebrników gotowi są poświęcić wszystko. To nie naród solidarny i godny podziwu. To naród skłócony i godny pożałowania. Kaczyński potrafił odrzeć nas z mitów i pokazać nam ideał swojego Polaka. Potrafił stworzyć dla tych ludzi rzeczywistość, w której umieją się odnaleźć, urządzić i nabrać fałszywego poczucia swojej (rzekomej) wartości.
Ale przecież jesteśmy też inni - mądrzy, czytający, empatyczni, kulturalni, świadomi prawdziwych wartości i historii, a zarazem nowocześni i tolerancyjni. Niezależni od indoktrynacji i propagandy, ceniący wolność i demokrację, szanujący prawo i jego niezależność, gościnni i otwarci. A więc potencjalnie bardzo niebezpieczni. I jeśli tej swojej siły nie będziemy potrafili teraz wykorzystać i rozpocząć czyszczenie tej stajni Augiasza, to od przyszłego roku pozostanie tylko emigracja - albo wewnętrzna, duchowa i intelektualna, albo rzeczywista, geopolityczna. A środkowoeuropejski kraj o nazwie "Polska" stanie się rezerwatem nacjonalizmu, fundamentalizmu i zamordyzmu, w którym łopotać będą sztandary z napisem "wyspa prawdziwej demokracji", a wolne od kornika, nowo zalesione pomniki przyrody zapraszać będą gościnnie na pikniki rodzinne pod pomnikiem wodza narodu i wolne od "ideologii LGTB" nabożeństwa pod chmurką. Jeszcze jesteśmy przed wyborami. Jeszcze możemy zrozumieć ich wagę i wyjść z domu, aby ich bronić. Wyjść, aby pokazać całej reszcie, że solidarność, mądrość i odpowiedzialność istnieje. Dziś bierność i obojętność, to zdrada i przyzwolenie na demontaż wspólnoty. To nie jest mój tekst.
Otrzymałem go pocztą Messenger. Jednak podpisuje się pod nim rękami i obiema nogami, ja sklave.

14 09 2019 Kandydat PiS do Sejmu tydzień przed losowaniem „dziwnym trafem” przewidział numer listy partii Kaczyńskiego. Leszek Piechota – obecny senator Prawa i Sprawiedliwości oraz kandydat na posła – już tydzień temu wydrukował plakaty wyborcze z informacją, że startuje z listy numer 2.  I rzeczywiście – w losowaniu w Państwowej Komisji Wyborczej PiS otrzymał rzeczony numer 2. Numer 1 przypadł Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, 3 – Sojuszowi Lewicy Demokratycznej, 4 – Konfederacji Wolność i Niepodległość, 5 – Koalicji Obywatelskiej.
„To nie jest powód do żartów – błyskawiczne wyjaśnienie tej kwestii jest kluczowe dla poprawności wyborów. Trzeba złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości losowania, które może być przestępstwem, a posłowie powinni słać interpelacje. Trzeba przesłuchać tego człowieka i ludzi z PKW odpowiedzialnych za losowanie na okoliczność przecieku. Na jakiej podstawie podał grafikom numer listy? Tego typu sytuacje są absolutnym skandalem i pokazują, że legalność wyborów może być zagrożona” – skomentował prof. Marcin Matczak z UW. – „Tam już pewnie dawno wszystko „wylosowane” i wynik wyborów też znany. A to, co się dzieje to zwykły teatrzyk dla gawiedzi…”; – „Wyniki wyborów pewnie ustalono już w lipcu na Nowogrodzkiej. Mnie już nic nie zdziwi”; – „Ten Leszek to chyba jest przez Boga dotknięty… albo przez naczelnika poinformowany”; – „Morawiecki znał datę wyborów. Senator znał numer listy. A prezes zna wyniki wyborów….” – komentowali internauci.
Do wyborów zostało 30 dni. 13 października wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów. Źródło: RMF FM koduj24.pl
Pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają!?
Z forum: Dlaczego mnie to nie dziwi ? Ci krętacze urządzają igrzyska dla ciemnego suwerena, podczas gdy już dawno karty rozdane. Przed czasem ujawnił Morawiecki termin wyborów, przed czasem nieszczęsny Piechota ujawnił numer listy pisiorów (a pewnie też znał numery innych komitetów), a teraz czekam jak jakaś niedojda z tej zgrai krętaczy ujawni przed wyborami wyniki wyborów. Może mają już większość konstytucyjną – wszystko jest możliwe. Oni się już nawet nie kryją ze swymi matactwami. Wstyd, uczciwość i przyzwoitość to dla nich abstrakcja.

14 09 2019 Karczewski znowu arogancko wypowiada się o proteście lekarzy rezydentów.
Nie po raz pierwszy marszałek Senatu Stanisław Karczewski okazuje butę w stosunku do protestujących rezydentów. A przecież sam jest lekarzem…
Kilkunastu młodych lekarzy protestowało przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie. Leżeli przed budynkiem w czarnych workach, a obok nich ustawione były tabliczki z „przyczyną zgonu”. – „Obecnie system sprawia, że ginie 30 tys. osób z powodu złego finansowania i słabej organizacji. Uważamy, że system ten zabija ludzi – zabija przepracowujących się lekarzy i pacjentów oczekujących na leczenie, czy na zabieg” – mówił w imieniu protestujących medyków przewodniczący OZZL Jan Czarnecki. Domagają się przede wszystkim podwyższenia nakładów na system ochrony zdrowia do co najmniej 6,8 proc. PKB do końca 2021 r. oraz 9 proc. PKB do końca 2030 r. I jak na ten kolejny już protest młodych lekarzy zareagował przedstawiciel PiS? – „Oni się powinni uczyć. Nieprawdą jest, że oni pracują 15 godzin dziennie, no chyba że akurat mają dyżur, ale codziennie go nie mają” – powiedział Stanisław Karczewski. Źródło: wp.pl
Rezydenci powinni się uczyć, a marszałek Karczewski pracować dla dobra kraju i jego mieszkańców, a nie dla Czerwonego Khmera z Żoliborza!?

14 09 2019 Ambasada Izraela o antysemickim wpisie Dudzicza: „To oburzające i bardzo niepokojące”
„Z wielkim smutkiem, niepokojem i oburzeniem przeczytaliśmy w prasie o antysemickim wpisie pana sędziego Jarosława Dudzicza. Wprawdzie wpis ten pochodzi sprzed kilku lat, ale jak wiadomo, sprawa ta jest nadal aktualna” – czytamy w dzisiejszym oświadczeniu ambasady Izraela. O wpisie Dudzicza więcej w naszym artykule „Podły, parszywy naród” – napisał w sieci sędzia dobrej zmiany o Żydach. Grozi za to 3 lata, lecz chroni go immunitet”.
Dudzicz błyskawicznie zaczął awansować po dojściu PiS do władzy. Ten sędzia Sądu Rejonowego w Słubicach został nominowany przez Ziobrę na stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie. Od 2018 r. jest członkiem nowej KRS, powołanej przez posłów PiS i Kukiz’15. – „Jest dla nas zdumiewające i oburzające, że autorem tego obrzydliwego wpisu jest nie zwykły obywatel, lecz sędzia, autorytet, członek elitarnej Krajowej Rady Sądownictwa. Przy okazji ośmielamy się przypomnieć, że antysemickie wypowiedzi są niezgodne z polskim prawem oraz zwykłym poczuciem przyzwoitości” – napisał rzecznik prasowy ambasady Izraela Michał Sobelman. – „Jest nam smutno, że wpis ten pojawił się właśnie w Polsce – kraju, który przez setki lat był domem narodu żydowskiego i gdzie pamięć o Zagładzie jest nadal żywa. Nasz niepokój budzi również fakt, że w ostatnim czasie nasiliło się używanie haseł antysemickich” – dodał. W oświadczeniu ambasady Izraela wyrażono nadzieję, że „zostaną podjęte w tej sprawie odpowiednie kroki prawne”. Owszem, w sprawie wpisów Dudzicza wszczęte zostało śledztwo, w ramach którego zlecono przeprowadzenie ekspertyz przez biegłych, tyle tylko, że toczy się ono od 2015 r.!  Według onet.pl. sędzia Dudzicz ma być też jednym z uczestników afery hejtowania sędziów, krytykujących pisowskie zmiany w sądownictwie. Źródło: tvn24.pl
Napisał prawdę. Tak myśli zdecydowana większość Polaków, tych prawdziwych, bez korzeni żydowskich. Antysemityzm nie bierze się z powietrza, na niego trzeba solidnie w pocie czoła zapracować. Żydzi byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
13 09 2019 „Jak ty śmiesz mówić jak powinna wyglądać rodzina”. Otóż śmiem.
„Rodzinę widzimy tak jak tutaj: jeden mężczyzna, jedna kobieta, w trwałym związku, i ich dzieci. To jest rodzina” – mówił niedawno lider prawicy. To właśnie po tej wypowiedzi, wielu Polaków przyznało, że bezdzietny kawaler nie powinien wypowiadać się na takie tematy.
Stary kawaler, kot, i wielokrotna rozwódka to jest przykładowa rodzina!?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić demokracji pod butem Kaczyńskiego!? Co może wiedzieć o rodzinie, gość, któremu przez całe życie, zawsze, ktoś wszystko załatwiał, ustawiał, prowadził, etc.
Więcej na podstronie Aktualności


13 09 2019 PiS debatuje z PiSem w TVP.
TVP urządziła debatę o rządach „dobrej zmiany”. Uczestnikami spotkania byli wyłącznie… kandydaci PiS do Sejmu. To jest ta słynna dziennikarska rzetelność?
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?
Więcej na podstronie Aktualności

13 09 2019 PiS owski funkcjonariusz Tomasz Rzymkowski potwierdził istnienie Pegasusa
Jeśli ktokolwiek się łudził, że funkcjonariusze dobrej zmiany nie wiedzą co to takiego Pegasus, mylił się i to bardzo.
Idę też o zakład, że służby inwigilują Pegasusem wszystkich posłów opozycji wraz z ich rodzinami i znajomymi. Zapewne w odpowiednim momencie w kampanii przed wyborami będą publikowane jakieś skrawki rozmów – być może także uda się coś spreparować z nagrań?
Więcej na podstronie Aktualności

13 09 2019 PiS obiecuje, naród to kupuje?
Już 4 lata temu Jarosław Kaczyński pokazał, że nie ma to, jak wybrać sobie odpowiednią grupę docelową i uderzyć do niej z obietnicami, tym samym zapewniając sobie zwycięstwo w wyborach. Teraz idzie więc tym samym torem i już wie, komu i co obiecać, by znowu wygrać. Dzięki zamówionym badaniom wyszło na to, że do zagospodarowania populizmem i gruszkami na wierzbie są mało zarabiający pracownicy, rolnicy i emeryci. To pod nich więc PiS przygotowało propozycję zwiększenia płacy minimalnej do 3 tys. zł w przyszłym roku i 4 tys. zł w kolejnym, zwiększenia dopłaty do hektara oraz podwyższenia najniższej emerytury do 1,2 tys. zł wraz ze stałą wypłatą tzw. trzynastki, a w 2021 r., nawet czternastki. Projekt obietnic dla wybranej grupy docelowej przygotowywany był w wielkiej tajemnicy. Pracowali nad nim wicepremier Piotr Gliński, premier Mateusz Morawiecki i lider partii Jarosław Kaczyński. Nawet sojusznicy PiS nie poznali wcześniej szczegółów. Chodziło o to, by informacje nie wyciekły zbyt wcześnie do mediów, by zapewne partie opozycyjne prezesa nie ubiegły i nie wyskoczyły z jakimś zbyt konkurencyjnym projektem. Co ciekawe, przygotowując ten program nie przedstawiono żadnych wyliczeń, w jaki sposób jego realizacja wpłynie na budżet państwa. Żaden z jego autorów nie jest w stanie powiedzieć, jak będą wyglądały, po wejściu nowych płac minimalnych, składki do ZUS-u dla przedsiębiorców. Wiadomo, że wzrosną, ale o ile i jak…cisza. W końcu to mało istotny drobiazg, bo liczy się tylko obietnica, która, nawet jeśli coś tam w budżecie zaburzy, to spełni swoje zadanie i PiS znowu wygra. - Po nich choćby POTOP. "Propozycje PiS nie zostały spisane w jednym dok.który rozdano politykom i dziennikarzom. Książeczkę programową miał w rękach jedynie Kaczyński. Partia nie przedstawiła też wyliczeń, jak realizacja hat tricka obciąży budżet państwa."; - Wygląda na to, że program pis sprowadza się do tego co w danym dniu zaproponuje Kaczyński. Nikt w pis nie ma pojęcia, co będzie jutro jego programem, a Kaczyński nie pamięta o czym mówił wczoraj. - komentowali internauci.
Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
Trzy „haki” Kaczyńskiego, na których zawiśnie naród, podatki, opłaty, inflacja!?
Piątka Kaczyńskiego to próba kupienia mnie za moje pieniądze. Przecież rząd nie może dodrukować pieniędzy jak niektóry sobie myślą, chociaż dlaczego nie?
Kaczyński w to wszedł!? A oto genialny plan premiera Morawieckiego: jedną złotówką chce rozbujać tak polską gospodarkę że wkrótce będziemy najbogatszym krajem na świecie. Wystarczy że każdego dnia każdy mieszkający w Polsce obywatel przekaże jedną złotówkę do wspólnej kasy z której wypłaci się po milionie 38 obywatelom. No a gdyby tak po 10 złotych się zrzucać. A przecież można i po więcej. To w kilka lat wszyscy bylibyśmy milionerami.

13 09 2019 Uzbrojeni ochroniarze Kaczyńskiego panoszą się po Parlamencie RP
Tego jeszcze nie było… To, że zwykły poseł w osobie Jarosława Kaczyńskiego zabiera w Sejmie głos, kiedy tylko mu się podoba, czyli jak pamiętamy „bez żadnego trybu” – to jedno, to że przekracza progi Parlamentu tam gdzie chce i jak chce to jeszcze jedno ale, że wprowadza ze sobą uzbrojone indywidua, to już zwykła granda. Stosowny moment nagrał poseł PO Cezary Tomczyk. Na filmiku, który wywołał szczere oburzenie w sieci, widać wyraźnie jak lider PiS korzysta z wejścia dla Marszałka Sejmu, a wraz z nim wchodzi do gmachu parlamentu dwóch facetów pod bronią. Jest to niedopuszczalne. Przepisy kategorycznie zabraniają wnoszenia broni i wszelkiego rodzaju materiałów niebezpiecznych do budynku Sejmu. Mogą ją nosić jedynie dwie służby – funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa oraz Straż Marszałkowska i kropka.  Jak widać są równi i równiejsi, bo nie pierwszy to raz… Kiedyś poseł PO Sławomir Nitras nagrał telefonem ochroniarza Jarosława Kaczyńskiego, który chodził w kuluarach Sejmu, choć nie mogą się tam znajdować osoby postronne, a prywatna ochrona polityka właśnie do takich należy. A żeby jeszcze z bronią..?  Źródło: naTemat
Kaczyńskiego chronią przed prawdą, by do niego nie dotarła. Kim Un Yest myśli że Polska jet krainą mlekiem i miodem płynącą. Panie Kaczyński, czas na mocne zmiany! Pan i Zakon PC musicie odejść, na zawsze z polityki by dalej nie szkodzić Polsce, inaczej mogą znowu zapłonąć komitety!? Wyjdź pan ze złotej klatki na ulicę przetrzyj oczy, wyjmij zatyczki z uszu, i posłuchaj co lud mówi.

13 09 2019 Terlecki wreszcie pojawił się w sądzie ws. protestów wawelskich – manifestujących nazwał „chuliganami”
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki wreszcie pojawił się w sądzie, żeby złożyć zeznania w sprawie protestów wawelskich. Wcześniej zasłaniał się licznymi „obowiązkami”. W procesie, który toczy się przed krakowskim sądem rejonowym, obwinionych jest siedem osób. Zarzuca się im blokadę Wawelu podczas przejazdu polityków PiS 18 grudnia 2016 r. drogą niedostępną dla ruchu kołowego. Manifestujący protestowali przeciwko upolitycznieniu Wawelu. Terlecki w sądzie stwierdził m.in., że protestujący „zachowywali się jak chuligani”. Zeznał jednocześnie, że na Wawel pojechał własnym samochodem, nie mając żadnej przepustki, która uprawniałaby go do wjazdu. Przyznał także, że msza z udziałem polityków PiS ( w tym Jarosława Kaczyńskiego) była „w zasadzie prywatna”. Jeden z obrońców protestujących mecenas Jan Widacki nawiązał do opozycyjnej przeszłości wicemarszałka. – „Pamiętam świadka z 1968 roku, gdy byliśmy studentami i demonstrowaliśmy. Dzisiaj dla niego osoby demonstrujące to są chuligani. Zmieniają się postawy ludzi i oceny wydarzeń, w zależności od zajmowanego stanowiska” – stwierdził. Widacki podkreślił, iż „nie ulega wątpliwości, że wjazd na Wawel nie jest drogą publiczną„, na co wskazuje choćby opinia biegłego. – „Natomiast można się zastanawiać, dlaczego pan marszałek, który – jak oświadczył – był w świetnej formie, nie pofatygował się na Wawel jak każdy zwykły obywatel, pieszo. Słyszymy wciąż, że wszyscy są równi wobec prawa, ale okazuje się, że są równiejsi i uważają, że mają prawo korzystać z drogi, z której nikt inny nie ma prawa korzystać ” – powiedział Widacki. Uczestnik protestu Szymon Bałek zwrócił uwagę, że wicemarszałek nie umiał wymienić żadnych epitetów, jakie miały być używane przez manifestujących. – „Kolejny raz jesteśmy obrażani, nazwani chuliganami. Jest to dla nas przykre, ze względu na to, że obecna władza, której pan marszałek jest najlepszym przykładem, dzisiaj pokazała znowu butę w stosunku do nas” – powiedział Bałek. Mowy końcowe w tym procesie zaplanowano na 8 października. Źródło: wyborcza.pl
Złote Dzieci PRLu: Ryszard Butapren + Kornel Hipis = Mateusz Krzywousty
Maczeta jesteś przepiękny!?Uroda zazwyczaj nie idzie w parze z inteligencją, a jak popatrzę na Terleckiego to mam wątpliwości. Jak Butaprena zobaczył wizażysta to rozłożył bezradnie ręce i wypił pól litra wódki! 
12 09 2019 Ziobro zmyśla w sprawie długości postępowań sądowych?
Skłonność do radykalnego ubarwiania rzeczywistości nie opuszcza ekipy rządzącej. W środę, w trakcie sejmowej debaty nad wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry, tenże minister stwierdził, że „proces wydłużania postępowań sądowych został przez PiS zatrzymany”. Tymczasem fakty przedstawiają się inaczej. Udowodniła to na Twitterze Alicja Defratyka z serwisu ciekaweliczby.pl. Jak wynika z jej wpisu, za czasów PO-PSL średni czas postępowania sądowego wydłużył się z 4,1 do 4,2 miesięcy, a za rządów PiS z 4,2 do… 5,4 miesięcy. W tweecie załączyła tabele potwierdzające te informacje.
Minister Ziobro stanowisko zachował jedynie dzięki głosom posłów z PiS.  Źródło: natemat.pl
To było do przewidzenia, że Ziobro pozostanie. To już chyba drugie wotum nieufności wygrane przez Ziobro! Czy tym razem sprawdzi się do trzech razy sztuka!?

12 09 2019 „Tak do Sejmu wchodzi paradyktator J. Kaczyński. Wejściem dla Marszałka Sejmu
Zaś jego ochroniarze z widoczną bronią wchodzą do Sejmu bez kontroli pirotechnicznej. Bez bramek. Bez żadnego trybu. Nielegalnie. Składam zapytanie do Marszałek Elżbiety Witek, jak mogła do tego dopuścić” – poinformował na Twitterze poseł PO Cezary Tomczyk. – „Jeżeli uzyska Pan odpowiedź, to usłyszy Pan, że jemu wolno”; – „Kiedy paradyktatorek jest właścicielem Sejmu, a marszałek jest jego własnością, więc marszałkowe wejście do Sejmu mu się należy…. Oznaka jego panowania jak te kotary, żeby nie było widać, że zajmuje gabinet marszałka… Pisancjum”; – „Kieszonkowy faraon uważa, że wszystko mu wolno” – komentowali internauci. Część internautów kpiła: – „To jest święty człowiek. Święci ludzie nie potrzebują trybów, bramek oraz innych barier. Prezes przeprowadzi Pana przez dolinę ciemności, bez żadnych opłat (no, jakieś daniny mogą się pojawić); – „Jemu się to wejście po prostu należało bez żadnego trybu”; – „Czekam aż zburzą Pałac Kultury i wybudują mu Piramidę albo Sfinksa”; – „Przesadza Pan. Lektyki jeszcze nie ma”; „Dziwie się że kogoś to jeszcze zaskakuje. Przez ostatnie 4 lata pokazał że nie liczy się z prawem, obyczajami, ludźmi i uważa że Polska jest jego. Pan na włościach Na Boga przerwijmy to 13-tego października!!!!!!” Przypomnijmy, że już dwa lata temu inny poseł PO Sławomir Nitras informował, że „Ochroniarz Kaczyńskiego buszuje po kuluarach Sejmu”. Zapewnienie poczucia bezpieczeństwa prezesa PiS kosztuje podatników ponad 1,6 mln zł rocznie. Ale dla niektórych prawicowych publicystów to wciąż za mało, o czym pisaliśmy w artykule „Karnowski domaga się „szczególnej ochrony” dla Kaczyńskiego i innych polityków PiS!!!”. Źródło: Twitter koduj24.pl
Ile on musi mieć ciężkich grzechów na sumieniu, że jest tak dobrze strzeżony! Kaczyńskiego chronią przed prawdą, by do niego nie dotarła. Kim Un Yest myśli że Polska jet krainą mlekiem i miodem płynącą.
Za Kaczyńskiego Dojna Zmiana ma jeszcze lepiej jak za króla Sasa nie tylko je i popuszcza pasa ale rozkrada bezkarnie majątek narodowy. Kaczyńskiemu klapki na oczy założyli i zatyczki w uszy wsadzili tak że widzi i słyszy tylko to co Dojna Zmiana chce żeby widział i słyszał.

12 09 2019 Terlecki znowu obraża posła opozycji: „Niech się pan puknie w czoło”.
„Panie pośle, niech się pan puknie w czoło i kończy” – w taki oto sposób potraktował posła Janusza Sanockiego wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. To jego reakcja na krytykę pisowskiej ustawy, dotyczącej ujawniania majątku rodzin m.in. polityków. Co tak zdenerwowało Terleckiego? Otóż Sanocki, krytykując ustawę, użył takiego oto argumentu: – „Polityką i funkcjami publicznymi mogą zajmować się ludzie, którzy nie mają żony, nie mają dziecka, mają kota tylko chyba, bo kot nie ma majątku”. No i wtedy usłyszał, że ma się puknąć w czoło. – „Panie marszałku, niech pan się puknie w czoło razem ze swoim kolegami. To jest przykład debilizmu prawnego”.  Krytycznie o ustawie wypowiadali się też inni posłowie opozycji. – „Od początku tego, czym się dzisiaj zajmujemy, jest ogromna działka, która została zakupiona przez premiera Morawieckiego i przekazana do majątku odrębnego żonie. Nie ma w polskim prawie takiego przepisu, który zabraniałby premierowi Morawieckiemu lub jego żonie ujawniania jej majątku odrębnego i sprawę mielibyśmy z głowy” – mówił Jarosław Urbaniak z PO. Poseł Marek Sowa z PO powiedział, że problemem jest ukrywanie majątku przez premiera Mateusza Morawieckiego i wątpliwości, co do posiadanych przez niego nieruchomości. A Krzysztof Truskolaski stwierdził, że pisowski projekt nowelizacji to zwykły bubel prawny, do którego zastrzeżenia ma nawet sejmowe Biuro Legislacyjne. Wracając do wicemarszałka Sejmu – słynie on wręcz z mało parlamentarnych wypowiedzi. Przypomnijmy choćby, jak odnosił się do jednego z reporterów („Terlecki obraża dziennikarza, który ujawnił jego spotkanie z przedstawicielami firmy tytoniowej”) czy do posła PO Sławomira Nitrasa, którego nazwał chuliganem („Piekło w Sejmie. Ryszard Terlecki bezradny wobec oskarżeń posła Nitrasa”).
Źródło: polsatnews.pl koduj24.pl
To przestaje już być śmieszne. Na szczytach władzy złodzieje kłócą się kto mniej ukradł i jarmarcznej rozrywki ludowi swemu dostarczają. Przestańmy wreszcie bawić się w demokrację, fachowcy powinniśmy zajmować każde ze stanowisk w administracji a nie „rodzina”.
Czy tak musi być zawsze? Każda partia czy koalicja rządząca w Polsce robi w połowie dobrze i w połowie źle. Dobre jest to, że odsuwa od władzy złych, skorumpowanych, skompromitowanych funkcjonariuszy państwa. Złe jest to, że w ich miejsce powołuje funkcjonariuszy, którzy będą tak samo źli, skorumpowani i się tak samo skompromitują. Takie błędne koło przetacza się przez nasz biedny kraj już któryś raz.

12 09 2019 Czy PiS po to przełożył obrady Sejmu, aby przepchnąć ustawę o powoływaniu prokuratora generalnego przez prezydenta? Nie milkną echa dokończenia obecnego posiedzenia Sejmu dopiero po wyborach, zarządzone na wniosek PiS. Opozycja spodziewa się, że partia Kaczyńskiego zamierza dopisać do porządku obrad nowe punkty, aby wykorzystać obecną większość.  Swoją sugestią na ten temat podzielił się na Twitterze Roman Giertych. – „PiS wyznaczył posiedzenie zaraz po wyborach, gdyż po ewentualnej przegranej chce pozmieniać ustawę o prokuraturze, tak aby Prokuratora Generalnego odwoływał i powoływał Prezydent RP. Ustawę mają już gotową” – napisał. – „Możliwe, ale po PiS spodziewam się wszystkiego najgorszego, ich działania przerastają wyobraźnię. Niepokoi mnie to, że wszystkie służby są w rękach p. Kamińskiego. Nie zdziwię się, jeśli po przegranych wyborach ogłoszą stan wojenny. Oby moje słowa nigdy się nie spełniły”; – „Stary” Sejm będzie funkcjonował do pierwszego posiedzenia „nowego”. „Nowy” Sejm ukonstytuuje się, gdy SN ogłosi ważność wyborów. Można zarzucić sądy tyloma protestami wyborczymi, że „stary” Sejm może działać tyle, ile PiSowi potrzebne będzie na stworzenie większości”; – „Prof. Chmaj pisze, że w przypadku przegranej szybko wprowadzą w życie wszystkie obietnice socjalno-finansowe i niech się kolejny rząd martwi, czy cofnąć świadczenia, czy realizować budżet niemożliwy do zrealizowania…” – komentowali wpis Giertycha internauci. Jeszcze inne tłumaczenie opisał senator Marek Borowski. – „W sprawie przełożenia obrad sejmu jedyne, co mi przychodzi do głowy, to może jakiś problem z ustawą, która pierwotnie miała być przyjęta na tym posiedzeniu, a jej treść zależy od wyniku wyborów. Prośby posłów są wtedy tylko przykrywką. II wariant: nie chodzi o ustawę, a o wybór trzech nowych sędziów TK, których kadencja upływa na początku grudnia. Jeśli PiS wygra, to poczeka, jeśli przegra-wybierze. Wprawdzie zapowiedział, że nie rozszerzy porządku obrad, ale co tam…..”. Sugestia Giertycha może być godna uwagi. Weźmy choćby jego wcześniejsze przypuszczenia, o których pisaliśmy w artykule „Giertych wieszczy: „JK odwoła Marszałka Sejmu” i pisze kolejny list do Kuchcińskiego”. Pisał o tym, kiedy wydawało się, że ówczesny marszałek jest „niezatapialny”. Źródło: Twitter koduj24.pl
Trzy „haki” Kaczyńskiego!? Sejm po wyborach wznowi obrady. Wspaniały manewr na wypadek przegranej Kaczyńskiego! Stary skład sejmu zadecyduje o losie Polski! 
11 09 2019 Niektórym trudno uwierzyć, że po wolności słowa i wolności do działania przyszła wolność ekonomiczna.
Całe swoje dzieciństwo mieszkałem w domu oddalonym dwieście metrów od torów kolejowych prowadzących ze Śląska na wschód, w kierunku na Medykę i potem do ZSRR. 
Po 1989 roku to się zmieniło. Przed moim przyjściem do pracy w firmie „Wedel” sprzedano trzy jego zakłady - główny na Zamojskiego i Syrenę w Warszawie, oraz potężny i nowoczesny zakład w Płońsku (produkujący m.in. „Delicje”), za kwotę porównywalną do tej, za jaką późniejszy właściciel zakładów sprzedał sam znak firmowy....
Pracowaliśmy najciężej w Europie, a mimo to kraj nasz bogacił się bardzo wolno. Nam samym wydaje się dziś czymś zabawnym i odjechanym, aby porównywać się do Niemców, choć to przecież oni przecież przegrali wojnę. Śmiejemy się z tego, uznając ten paradoks za naturalny
„Jest rok 2019. Powoli odzyskujemy wolność ekonomiczną.” Jakoś tej wolności nie widać!?
Polska stransformatowana stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który w krótkim czasie stanie się dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód. I to jeszcze długo się nie zmieni, bo trwa wojna polsko – polska!
Więcej na podstronie Polityka


11 09 2019 Kaczyński: „Małe firmy nie będą bankrutować, jeżeli nauczą się funkcjonować w tej nowej rzeczywistości”.
Kaczyński w pełni popiera zwiększenie płacy minimalnej do pułapu 4 tys. zł brutto. „Powtarzałem od wielu lat, że nie można bez przerwy mówić społeczeństwu, że trzeba zaciskać pasa” – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Podwyżka płacy minimalnej! Co mi z tego jak w sklepie zapłacę 1000 złotych więcej? Zredukujcie biurokrację to podwyżki płac będą jeszcze większe. Obniżanie podatków, zwiększenie kwoty wolnej niewiele zmieni, potrzebniejsze są radykalne zmiany. Należy zwiększyć wydajność poprzez uproszczenie prawa podatkowego, co pozwali zredukować zbędną biurokrację.
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2019 Pawłowicz i Piotrowicz przekroczyli wszelkie granice w stosunku do RPO Adama Bodnara.
Obrady sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka posłowie PiS wykorzystali do bezpardonowych ataków na Rzecznika Praw Obywatelskich. Adam Bodnar na tym posiedzeniu przedstawił informację o działalności RPO oraz o stanie przestrzegania wolności oraz praw człowieka i obywatela w 2018 r.
– Jest pan wyjątkowym szkodnikiem i ja osobiście, jeżeli będziemy podejmowali jakąś uchwałę, będę przeciwko przyjęciu informacji rzecznika antypolskiego – mówiła dalej Pawłowicz..... 
– Proszę nie przeszkadzać pani doktor, teraz ja mówię! Mówi poseł! Jak skończę, będzie pani mówiła! – krzyczała Pawłowicz.
Cierpliwość ma swoje granice, ja bym nie wytrzymał i z liścia jej przyłożył, na a gdyby było mało to z buta dołożył!?
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2019 PiS zarządza przerwę w obradach Sejmu – ich wznowienie nastąpi dopiero po wyborach!
 „To dla mnie zaskakująca decyzja, bo ten Sejm już kończy działalność, to miało być ostatnie posiedzenie. To jest pierwszy raz w historii, nie pamiętam, żeby była taka sytuacja, że już po wyborach Sejm nadal pracuje.
Trzy „haki” Kaczyńskiego!? A którzy to posłowie prosili o przerwanie posiedzenia sejmu? Wspaniały manewr na wypadek przegranej Kaczyńskiego! Stary skład zadecyduje o losie Polski!
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2019 Nie będzie problemem sama płaca minimalna, ale to, co się da za nią kupić!?
Kołodko nie ukrywa, że taki wzrost dochodów wprowadzi Polskę „na zgubną ścieżkę szybkiej, galopującej inflacji”...
Kołodko wyraźnie zaznacza, że nie stać nas na taką podwyżkę pensji minimalnej, podobnie jak nie stać nas na trzynastą i czternastą emeryturę. Ale co tam. Do wyborów jeszcze miesiąc. Czekam więc na dalsze licytacje i kolejne gruszki na wierzbie.....
Jedynie Kołodko mówi coś z sensem, zamrozić wydatki na zbrojenia i przestać nabijać kasę amerykańskiemu lobby zbrojeniowemu, a te pieniądze przeznaczyć na ochronę zdrowia, edukację, naukę...
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2019 Przyjaźń z Tumpem ważniejsza od podatku cyfrowego.
No i mamy problem z ustawą o podatku cyfrowym. Projekt wprawdzie jest już od kilku tygodni gotowy, leży w Ministerstwie Finansów, ale… nagle postanowiono o nim zapomnieć na jakiś czas. Wystarczyło, że podczas swojej wizyty w Polsce, wiceprezydent USA Mike Pence podziękował za odrzucenie projektu podatku od usług cyfrowych i tym postawił nasz rząd pod ścianą. Pojawił się więc problem, czy ważniejszy podatek czy też jednak przyjaźń z amerykańskim przyjacielem Polaków i chwilowo postawiono na to drugie. Tym bardziej, że kiedy we Francji wprowadzono takie opodatkowanie amerykańskich firm, Donald Trump zaczął się odgrażać, że wprowadzi cła na firmy francuskie. Tym sposobem tacy giganci jak Google Polska, Amazon, Facebook, Apple czy Uber nadal mogą spać spokojnie. Wprawdzie te firmy płacą u nas podatki, ale ich wysokość jest nieadekwatna do zysków, jakie osiągają (poza Facebookiem, który na razie tylko obiecuje, że zacznie płacić podatki w Polsce). Gdyby te firmy płaciły podatki od rzeczywistych zysków, jakie osiągają na naszym rynku, to byłyby to o wiele większe kwoty. Jak wynika z raportu „Podatek od usług cyfrowych – perspektywa polska, unijna i międzynarodowa” „Szacowane wpływy w Polsce w ciągu jednego roku rozliczeniowego byłyby na poziomie 325 mln euro (ponad 1 mld zł). Większych wpływów spodziewają się tylko Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania”. Jedno wydaje się pewne. Partia rządząca, mając na celu dobre relacje z USA wstrzymuje dalsze prace nad ustawą o podatku cyfrowym, a politycy PiS, pytani o nią, nieźle się wiją. Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha twierdzi, że takiego podatku w ogóle nie ma, poseł i były wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak nie ukrywa, że dla dobra relacji z innym państwem, rząd się wycofał z tej ustawy, Jacek Sasin udaje zdziwionego, bo przecież prace nad tą ustawą trwają, czemu zaprzecza szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz zapewnia, że trwają prace nad sposobem opodatkowania na poziomie europejskim, a minister cyfryzacji zastanawia się, czy nałożenie takiego podatku dałoby jakieś wymierne korzyści, więc może lepiej poczekać, by podatek taki wypracować wspólnie, w ramach Unii. Rzeczywiście, chyba lepiej jest poczekać, aż Komisja Europejska opracuje cyfrowy podatek dla całej UE niż narażać na szwank przyjaźń polsko – amerykańską. Warto przecież dla Trumpa odpuścić sobie miliony wpływów z tego podatku. A co tam, potrzebną kasę znajdzie się wśród swoich, dokręcając śrubę m. in. rodzimym przedsiębiorcom. Tamara Olszewska Źródło: wborcza.pl

11 09 2019 Biedni izraelscy studenci pobici w Polsce
Arabowie pobili Żyda w Warszawie. Oczywiście winni są Polacy, bo nie obronili Żyda. Szanowni Żydzi, weźcie blachę i walnijcie się w czachę. Dla odmulenia. Snajper izraelskiej armii dał się pobić ??? No pewnie, że to wina Polaków bo nie dość, że wpuszczają do Polski element wrogi  żydowskim studentom to jeszcze, zapewne złośliwie, nie otaczają żydów troską i ochroną przynależną im jako rasie panów. Ten zwierzęcy antysemityzm trzeba jak najszybciej ukrócić. To jest dokładnie taka sama narracja, jak ta, którą lansuje Gross, Engelking i reszta towarzystwa tzw. historyków Holokaustu: Polacy odpowiadają za zagładę Żydów, bo ich nie uratowali. ps. Biedny żydek, ale nie szkoda mi tej qrwy, bo Polacy za te ścierwa ginęli, a oni teraz się wyrzekają tego. Żydzi ......wypierdalać zarazo ! A tu komentarz do tego "wydarzenia" zamieszczony na jednym z portali
Zupełnie się nie dziwię tym Palestyńczykom. Tylko ignorancja może być powodem moralnej akceptacji kraju, który zbudowany został na ludzkiej krzywdzie i nieszczęściu. Utworzenie państwa żydowskiego, a mowa o latach 1947-49 to napaść i wypędzenie całkowicie bezbronnych 750 tyś. kobiet, mężczyzn, dzieci i starców z domów w których mieszkali od pokoleń. To zrównanie z ziemią 400 palestyńskich wiosek. To zabicie przez indoktrynowane marksistowsko-syjonistyczną ideologią milicję a w zasadzie posługujące się terrorem bojówki przeszło 13 tyś Palestyńczyków. Potrafiono zabijać w okrutny sposób, odrąbując głowy, ręce i nogi dzieciom, kobietom, starcom. Strzelać ciężarnym kobietom w brzuchy. Robiono to celowo i z zimną krwią, aby przerazić i wywołać popłoch wśród palestyńskich cywili i zmusić ich do ucieczki że swoich domów i wiosek, aby stworzyć lebensraum dla nowego państwa - Izrael. Obozy koncentracyjne z drutami kolczastymi, co ostatnio odkryto w archiwach Czerwonego Krzyża, też były. Jak nie rozumieć dzisiaj desperacji tych ludzi odciętych od świata i pozamykanych w gettach przez tych którzy ukradli im ziemię, zabili dziadków, rodziców, braci i siostry? Przez tych co nieustannie burzą ich domy, niszczą gaje oliwne a nawet stare palestyńskie cmentarze? Czy to tak trudno zrozumieć? Propaganda Izraela ukrywa od 7 dekad te fakty tworząc kłamliwy obraz jakiegoś niejasnego ?konfliktu izraelsko- palestyńskiego? w którym dobra wolą Izraela nieustannie napotyka niezrozumiałą nienawiść drugiej strony. Źródło: niepoprawni.pl
Bardzo dobrze, że ich Polacy nie bronili, bo wystąpiliby o reparacje!? Na co sobie zasłużyli to otrzymali!?

11 09 2019 PiSowska minister szczerze o zapowiadanym wzroście płacy minimalnej. To będzie trudna sytuacja…
Jak na PiS to szokująca szczerość. Jedna z czołowych funkcjonariuszek partii rządzącej, minister finansów Jadwiga Emilewicz oznajmiła w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24, że nikt z nią tego pomysłu nie konsultował i nie miała pojęcia o planach wzrostu płacy minimalnej, zawartym w programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości. Takie decyzje – zdaniem pani minister – „każdorazowo muszą być przedmiotem konsultacji w Radzie Dialogu Społecznego”. Trzeźwo oceniła, że „to będzie trudna sytuacja dla najmniejszych przedsiębiorców”. Tymczasem wzrost płacy minimalnej oraz drugą „trzynastkę” dla emerytów – w „powodzi” wielu innych obietnic radośnie obwieścił lider PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji partii w Lublinie.
„Na koniec 2020, czyli za kilkanaście miesięcy, minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł” – obiecał.  „Do 2023 r. pensja minimalna wyniesie 4 tys. zł” – oznajmił Kaczyński. Emilewicz mówi, że postulowany przez PiS wzrost płacy minimalnej "to jest bardzo duży skok" i "to będzie trudna sytuacja przede wszystkim dla małych przedsiębiorców". Minister przedsiębiorczości przyznaje, że postulaty nie były z nią konsultowane.  Źródło: TVN24
Obecna pensja minimalna: 2250 brutto, 1633 na rękę; koszt pracodawcy: 2711, wpływy do budżetu państwa: 1078 zł. Przy pensji minimalnej 3000 brutto (od 2020 r.) + obowiązkowe uczestnictwo w nowym PPK, pensja wyniesie: 2088 na rękę, koszt pracodawcy: 3659, wpływy do budżetu państwa: 1571 zł. Na obiecanej dziś podwyżce pensji minimalnej za rok pracownik zyska 310 zł netto, zaś fiskus / budżet państwa zyska 493 zł. Należy dodać, że pensje minimalne w budżetówce dostają przeważnie nauczyciele (płaci głównie samorząd), pracownicy służby zdrowia (płaci zadłużony szpital), a w sektorze prywatnym np. pracownicy sieciówek (płaci klient sklepu w postaci drastycznych podwyżek cen towarów). Dodatkowo przy pensji minimalnej 3000 zł, samozatrudnieni zapłacą od 2020 r. ponad 2 tysiące ZUS-u miesięcznie, bez względu na to, czy zarobią choćby złotówkę. Oznacza to całkowitą ruinę MSP i firm jednoosobowych, czyli tzw. prywaciarzy, co pozwoli na dominację państwowych molochów. W sumie pełny powrót do PRL w dziedzinie struktury zatrudnienia. Podwyżka pensji minimalnej to NAJSKUTECZNIEJSZA I NAJSZYBSZA FORMA PODWYŻKI PODATKÓW.

11 09 2019 MEN w oparach absurdu. Legitymację uczniowską musi „pokwitować’ rodzic.
Jakby nie dość było gigantycznego chaosu w szkołach i brakowało nierozwiązanych problemów, MEN „urodziło” „oryginalne” rozporządzenie, z którego wynika, że przy odbiorze pewnych dokumentów, które dziecko do tej pory samo odbierało, musi być podpis „pełnoletniego ucznia lub rodziców niepełnoletniego ucznia albo absolwenta”. Chodzi m.in. o świadectwa ukończenia szkoły, świadectwa dojrzałości, zaświadczenia o wynikach egzaminu ósmoklasisty, a nawet legitymację szkolną. Rodzice są oburzeni, szkoły zastanawiają się, co zrobić, a młodzież pęka ze śmiechu. Wszyscy pytają – jaki w tym cel? „Nie możemy wydać legitymacji bez tego podpisu” – potwierdza w rozmowie z naTemat Michał Malarski, wicedyrektor LO im. Stefana Batorego w Warszawie. Jest to problem niebłahy szczególnie dla uczniów dojeżdżających komunikacją miejską. Kłopotliwy dokument MEN pojawił się na dodatek w ostatnim momencie, liczy 34 strony, plus załączniki. Mało kto ma czas dokładnie się z nim zapoznać. Tymczasem niektórzy uczniowie dojeżdżają koleją, a tam bardziej rygorystycznie sprawdzana jest legitymacja. „Od 1 października uczniowie będą koniecznie potrzebować tego dokumentu w ręku” – zaznacza wicedyrektor. Jest pytanie kto ma czas na spełnienie tego warunku? „Gdy rozmawiam z dyrektorami, szkół słyszę, że wywołała to tylko niepotrzebne konflikty, bo zdenerwowani rodzice będą dzwonić i pytać, o co chodzi, dlaczego dziecko nie może samo odebrać legitymacji, skoro do tej pory nie było z tym problemu. A panie w sekretariatach, zwłaszcza w liceach, mają dziś ważniejsze sprawy na głowie niż tłumaczenie takich kwestii” – mówi Dorota Łoboda jedna z inicjatorek ruchu Rodziców Przeciwko Reformie Edukacji, od 2018 roku radna i przewodnicząca Komisji Edukacji Rady Warszawy. „A my, kiedy mamy iść po świadectwo dziecka”- pyta. Przewiduje, zablokowane telefony, kolejki do sekretariatów i to, że rodzice będą musieli brać wolny dzień. Zwłaszcza w przypadku licealistów, bo ci często dojeżdżają z drugiego końca miasta albo w ogóle z innej miejscowości. „Rodzice będą musieli specjalnie zwalniać się z pracy, aby w godzinach pracy szkoły pojechać po legitymację często już prawie dorosłych dzieci” – zwraca uwagę.
Wicedyrektor LO im. Batorego nie wyobraża sobie, by sekretariat zajmował się zbieraniem podpisów od rodziców. „Sekretariat też ma teraz inne sprawy do zrobienia na cito” – zauważa. źródło: naTemat
Czesio pomyślał i wymyślił!
PO proszę wróćcie, wygrajcie te wybory i pogońcie tę bandę spolegliwych jednemu wodzowi PiSdzielców, którzy za naszą kasę i przeciwko nam wywracają cały i normalny do tej pory ład. 
10 09 2019 Czytanie z listu… Pana Premiera czyli polityka na ambonie.
W czasie mszy dziękczynnej z okazji powiatowych dożynek w Jedlińsku pod Radomiem poseł Suski zaczął czytać… list od premiera Mateusza Morawieckiego, wychwalający politykę rządu. Dwoje zdegustowanych sytuacją posłów, Leszek Ruszczyk i Anna Białkowska z PO, na znak protestu opuściło tego dnia kościół.
Pislamizm opanował Polskę. Bardzo wielu dziś widzi jak Kaczyński po wodzie idzie z Żoliborza na Nowogrodzką!? Modlą się do niego i czekają na cuda. A jednak manna z nieba jakoś nie chce spadać.
Więcej na podstronie Aktualności

10 09 2019 „Niech jak najszybciej opustoszeją te kościoły, w których Pan Jezus jest członkiem PiS-u”
Katolickie kościoły coraz częściej są miejscem agitacji politycznej; księża często nawołują swoich wiernych do tego, aby popierali Prawo i Sprawiedliwość oraz inne organizacje o jednoznacznie prawicowo-narodowym charakterze. Z instrumentalnym wykorzystaniem religii nie zgadza się redaktor Szymon Hołownia.
Prawo pochodzi od Boga, a Bóg jest z PiS-u!? Ksiądz Stanisław Walczak o miesięcznicach: “Kaczyński nawet nie umie się modlić. Bo nie można stać pod Pałacem Prezydenckim, wyć z nienawiści i mówić: „Modlę się tutaj, a wy mi przeszkadzacie!”.Modlitwa ma być rozmową z Bogiem, twarzą w twarz, a nie manifestacją polityczną. 
Więcej na podstronie Aktualności

10 09 2019 Kaczyński atakuje swoich. Mariusza Kamińskiego wyzwał od nihilistów.
W swojej zapiekłości i nienawiści prezes Prawa i Sprawiedliwości staje się coraz bardziej bezkrytyczny, a co gorsza dla niego samego – nieostrożny…
Kaczyński, który był z krwi i kości antyklerykałem, gdy jeszcze rozumiał, że zasada autonomii między państwem a Kościołem jest fundamentem demokratycznego państwa porzucił ją, bo zrozumiał, że bez armii proboszczów nie uda mu się wygrać wyborów. Dlatego zaczął schlebiać, i schlebia po dziś dzień Kościołowi, trzymając go tym samym na krótkiej smyczy.
Więcej na podstronie Aktualności

10 09 2019 „Ciekawe, skąd PiS-owski senator zna już numer listy do Sejmu? Losowanie dopiero 13 września”
– „Ciekawe skąd PiS-owski senator zna już numer listy do Sejmu? Losowanie dopiero 13 września…a” – zapytał na Twitterze Borys Budka z PO. Do wpisu dołączył zdjęcie, na którym widać banner wyborczy Leszka Piechoty z PiS z zaznaczonym numerem listy – 2. Wcześniej, bo już 26 sierpnia, podobną informację Piechota umieścił na swoim profilu na Facebooku. A losowanie numerów list komitetów Państwowa Komisja Wyborcza ma przeprowadzić faktycznie 13 września. – „Hmmm. Pan senator to chyba zdjęcie ze szklaną kulą powinien sobie zrobić”; – „On już pewnie i wyniki zna. To nie wygląda dobrze”;
„Skoro PISowcy na 4 dni przed losowaniem znają numer listy, którą będą mieli to jaki problem, by już podali TERAZ jaki będzie WYNIK WYBORÓW? Po co mamy czekać do 13 X?”; – „Premier też znał wcześniej datę wyborów zanim ją Prezydent ogłosił. Takie cuda tylko w PiS” – komentowali internauci. Źródło: Twitter ; koduj24.pl

10 09 2019 Małgorzata Kidawa Błońska kandydatką na stanowisko głowy państwa?
Jak ustalił „Wprost” Małgorzata Kidawa-Błońska zostanie kandydatką na prezydenta Polski, jeśli tylko osiągnie w Warszawie lepszy wynik wyborczy niż Jarosław Kaczyński. Tygodnik informuje, że wiadomość ta będzie ogłoszona oficjalnie zaraz po wyborach parlamentarnych. Dla polityków PO nominacja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na kandydatkę na premiera i jedynkę na liście wyborczej w Warszawie była pozytywnym zaskoczeniem. Trudno było o lepszą decyzję – komentują. Grzegorz Schetyna podjął ją w efekcie niekorzystnych dla niego fokusowych badań izraelskiej firmy doradczej. Poradziła ona Schetynie, żeby usunął się w cień w czasie kampanii. Wcześniej propozycję kandydowania do Pałacu Prezydenckiego lider PO miał składać obecnemu prezydentowi stolicy – Rafałowi Trzaskowskiemu. Ten jednak skutecznie się temu oparł. Teraz informator „Wprost” zapewnia, że prezydent Warszawy, gdy tylko upora się z problemami ze ściekami, będzie wspierać kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na najwyższy urząd w państwie. Źródło: Wprost
Schetyna korzysta z usług izraelskiej firmy doradczej! To już powinno wystarczyć by na KO PO nie głosować!? Jak świat światem Żyd nigdy nie był Polakowi bratem, zawsze go musiał oszukać!?
„Mistrzowie i Małgorzata”. Powieść, którą trudno zrozumieć. „Ludzie są tylko ludźmi. Lubią pieniądze, ale przecież tak było zawsze... Ludzkość lubi pieniądze, z czegokolwiek byłyby zrobione, czy to ze skóry, czy z papieru, z brązu, czy złota. Prawda, są lekkomyślni... No, cóż... Ludzie jak ludzie... w zasadzie są jacy byli, tylko problem mieszkaniowy ma na nich zgubny wpływ...”

10 09 2019 Kombinacji z budżetem ciąg dalszy.
Miał być bez deficytu, a tu nagle okazuje się, że będzie nowelizowany. Wszystko dlatego, iż zauważono, że w projekcie budżetowym na 2020 rok próżno szukać 13 emerytury… Duże koszty realizacji tego flagowego programu PiS, czyli ok. 10 mld zł nie pozwoliłyby domknąć budżetu bez deficytu – czytamy w INNPoland. Mamy jednak w najbliższej perspektywie wybory, PiS pali się do władzy, więc bez względu na wszystko będzie nowelizacja i to głównie po to, by umożliwić w 2020 r. wypłatę 13 emerytury. Na antenie radiowej jedynki Joachim Brudziński zapewnił, że dodatkowa wypłata dla emerytów „będzie zachowana”.  „Mało tego, rozszerzyliśmy ją w zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego: w 2021 r. ta trzynasta emerytura będzie zwiększona o kolejną, czyli czternastą” – zapowiadał. Na antenie Radia Zet podobną deklarację złożył szef KPRM Michał Dworczyk: „Trzynastka będzie zapisana w przyszłorocznym budżecie. Jeżeli PiS wygra wybory, będzie oczywiście trzynastka (…). Środki są nawet w obecnym budżecie w ramach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na to zagwarantowane” – obiecywał. I tylko PAP, dodał w swoim komunikacie, że żaden z polityków nie wskazał ani który budżet – na rok 2019 czy 2020 – miałby być nowelizowany, ani kiedy może to nastąpić. Źródło: INNPoland
Konia z rzędem temu kto zgadnie ile razy jeszcze ten budżet będzie nowelizowany!? Kolejny paradoks „człowiek roku”, i nie zna tabliczki mnożenia!? Potrafi liczyć do dziesięciu i dla Kaczyńskiego jest geniuszem! Morawiecki przygotował wspaniały budżet ze szlaczkami kolorowymi, ozdobiony kwiatuszkami, wpływy dopasował do wydatków!? Genialne! Pamiętacie jak kibole Tuskowi śpiewali, a Tusk potrafi w pamięci dwucyfrową liczbę przez dwucyfrową pomnożyć! Budżet państwa, miasta patykiem na wodzie pisany. Jak można dobrze zaplanować budżet nie znając przychodów a o wydatkach mieć jakie takie pojecie. Buduje się piramidę finansową Madoffa. Naprawdę tęga głowa to wymyśliła, że państwo, miasta mogą wydawać więcej niż zarabiają/zabierają mieszkańcom, jest to jeden z największych kantów w historii ludzkości. Dzięki temu nad przygotowaniem budżetu można się wiele nie zastanawiać wystarczy go patykiem na wodzie napisać..... Tak, tak bo co to za budżet jak jego zmiana po stronie wydatków o 1% powoduje takie problemy, że trzeba nowelizację wprowadzać. 
09 09 2019 Nie ma szans, by przed 13 października poznać stan majątkowy żony premiera Morawieckiego.
W maju, zaraz po publikacji informacji w „Gazecie Wyborczej” o nabyciu przez premiera Morawieckiego gruntów za wyjątkowo niską cenę, prezes Kaczyński zobowiązał się do wprowadzenia przepisów, dotyczących jawności majątków rodzin najważniejszych osób w państwie.
Czyżby chodziło o utrzymanie narodu w przekonaniu, że pan premier to taki „kumpel z sąsiedztwa”, w niczym, nawet majątkiem, nie odbiegający od reszty? Czyżby chodziło o to, by przed wyborami nie szczuć w oczy swoim stanem posiadania i cwaniactwem, bo jak inaczej nazwać przepisanie znacznej części majątku na żonę i udawanie, że samemu ma się tak niewiele?
Więcej na podstronie Aktualności

09 09 2019 Kaczyński: „Tylko państwo narodowe może być demokratyczne”
„Bójcie się obywatele, bez niezawisłych sędziów leżymy. Władza może uchwalić wszystko i stulić pyski…” – napisał internauta na Twitterze wsłuchawszy się w sobotnie przemówienie lidera PiS, wygłoszone podczas konwencji tej partii w Lublinie.
Obecnie przekonywanie społeczeństwa, że żyją w demokratycznym kraju jest śmieszne jest to jedynie pożywka dla propagandy oszukujących się jednostek. Nasza demokracja nie może liczyć tylko na przetrwanie. Demokracja; rządy ludu, ustrój, w którym źródło władzy stanowi wola obywateli. Gwarantem istnienia demokracji jest Konstytucja.
Więcej na podstronie Aktualności

09 09 2019 „Weźmiemy was wszystkich za twarz” – taką słychać zapowiedź w lubelskim przemówieniu Kaczyńskiego
„Przemówienie dramatycznie słabe. Bez pomysłu na kraj, który od stuleci nie potrafi sobie znaleźć miejsca w Europie.. Słowa puste jak portfel alkoholika, który czeka na przelew z 500 plus.
Opinię Oczkosia poparła dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, mówiąc: „To jest determinacja starego człowieka, który idzie do ostatecznego boju o wszystko. W przemówieniu było widać autorytaryzm”.
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy.
Więcej na podstronie Aktualności


09 09 2019 „Dzisiaj Kaczyński mówi, że nigdy nie byliśmy rodziną”. Model rodziny prezesa w ogniu krytyki.
Przypomnijmy, według prezesa na miano rodziny zasługuje tylko model: mężczyzna plus kobieta plus ich dzieci.
Stary kawaler, kot, i wielokrotna rozwódka to jest przykładowa rodzina!?
W Polsce od dawna rodzina nie ma żadnych praw, za rodzinę decyduje państwo. Pytanie nie powinno brzmieć: „co państwo może jeszcze zrobić dla rodziny?”, lecz co zrobić, żeby państwo wreszcie się od rodziny odczepiło.
Więcej na podstronie Aktualności


09 09 2019 Były marszałek Marek Kuchciński dalej mieszka w wilii przeznaczonej dla najważniejszych urzędników w państwie. Kuchciński nieprędko opuści apartament przy ulicy Baciarellego w Warszawie. Kancelaria Prezydenta płaci 4 tys. zł miesięcznie na utrzymanie wilii zamieszkiwanej przez Kuchcińskiego. „Rzeczpospolita” zapytała Kancelarię Prezydenta czy taki stan rzeczy jest zgodny z obowiązującymi przepisami; okazuje się, że jest. „Zgodnie z § 4 pkt 1 umowy najmu lokal zostanie zwolniony przez najemcę w terminie dwóch miesięcy od dnia zaprzestania wykonywania sprawowanej przez Niego funkcji” – poinformowali urzędnicy z Kancelarii Prezydenta. Okazuje się jednak, że – według przepisów – Kuchciński może zamieszkiwać w lokalu jeszcze przez pięć miesięcy.  - I tak się trudno rozstać. Odszedł w niesławie, kłamiąc i nadużywając władzy, ale nie chce się pozbyć jej profitów. Może Karczewski go przygarnie do swojej willi? Tak „dla idei”. Na 180m2 zmieszczą się we dwóch.- skomentował Michał. W mieszkaniu – według Gazeta.pl – mieszkać miał również syn Kuchcińskiego. Z podobnych przywilejów nie korzystał ani Bronisław Komorowski, ani Ewa Kopacz. Sąsiadami Kuchcińskiego są m.in. Halina Szymańska (szefowa Kancelarii Prezydenta) i prof. Andrzej Zybertowicz (doradca prezydenta).  Z przywileju darmowego mieszkania korzysta również marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Polityk mieszka w willi na ulicy Parkowej; Senat płaci za nią 5,6 tys. zł miesięcznie.  Źródło: gazeta.pl
Kuchciński to symbol pracy, pokory, i umiaru. Baronowie z PiS-u, i nie tylko nie mają żadnych hamulców w szastaniu publicznym groszem!? A za Kaczyńskiego mają jak: „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”.
Kuchciński abdykował ale przywilejów nie stracił, ponoć są takie przepisy, że jeszcze przez pół roku może z nich korzystać! No bo co odbierać mu przywileje, jak za kilka miesięcy znowu będzie marszałkiem, bo taka będzie wola narodu!

09 09 2019 Mazurek zarzuca Budce, że uprawia retorykę… jak z Gomułki – „Gomułka to byłby dumny z pani prezesa”
Beata Mazurek wyraźnie wciąż nie potrafi pozbyć się nawyków rzeczniczki PiS, mimo że od kilku miesięcy już nią nie jest. Aktywnie więc na Twitterze atakuje opozycję i jej przedstawicieli – tym razem posła PO Borysa Budkę. – „Retoryka jak z Gomułki, który pewnie z takiej propagandy Budki byłby dumny. Normalny dzień w Platformie – jak nie kłamstwa to agresja. Nawet rozumiem frustrację i nerwy w KO po wczorajszej konwencji PIS, ale proponuję zachować trochę kultury i nie narażać się na śmieszność” – napisała Mazurek. A chodziło o wpis umieszczony na profilu sprzyjającego PiS portalu wpolityce: – „Budka nazywa program PiS „narodowo-socjalnym”. Chce wmówić Polakom, że partia Jarosława Kaczyńskiego to faszyści?”.  – „Gomułka to byłby dumny z pani prezesa. Jest wiernym kontynuatorem jego myśli” – skomentował wpis byłej rzeczniczki PiS Bartosz Wieliński z „GW”. A pozostali internauci pisali: – „Gomułkę zaserwował wczoraj Prezes Kaczyński, który kilkoma słowami wyciął z polskiego społeczeństwa dużą grupę samotnych rodziców i tych, którzy nie są członkami kościoła katolickiego, podsypał to socjalem i obiecał zniszczenie polskiej mikro przedsiębiorczości. Nar.-socj. 2.0.”  – „Normalny dzień w PiS – kłamstwa i agresja, brak kultury i prezes dający wykład czym jest rodzina, gdy on jest jej antyprzykładem. Jeśli to nie jest narażanie się na śmieszność, to co to jest?”; – „Ja bardzo cieszę się z waszej konwencji. Już nawet wasi poplecznicy pod kościołem dziś zastanawiali się, co Wam tam w tych głowach lata, że tak dążycie do inflacji jak w latach 80 i 90.”. – „Myślę, że w KO wszyscy są spokojniejsi niż przed Waszą konwencją. Propozycje, których nie ma w budżecie, obietnice budowy dróg, których wypełnienie przy obecnym tempie zajmie wam 56 lat i przespane ostatnie 4 lata. Proszę uwierzyć, że duża sala i światełka nie straszą”. Źródło: Twitter koduj24.pl
To jest konwergencja, teoria biologii. Jeżeli upodabnia się do ryby, chociaż nie pochodzi foka od ryby, to Kaczyński upodobnił się do Gomułki, choć PiS nie pochodzi od PZPR. Autor: Stefan Niesiołowski
Z forum: Nijak mi się Budka nie kojarzy z tow. Wiesławem. Natomiast Kaczyński – otoczony zgrają rosyjskich agentów wpływu – powinien JESZCZE bardziej starać się upodobnić do Gomułki, albowiem tamten Rosjan raczej nie lubił.

09 09 2019 „Mała Emi”: „Atakowałam sędziów, których nazywaliśmy lewackimi, których chciano się w ministerstwie pozbyć”. W „Gazecie Wyborczej” pojawiły się kolejne informacje o „małej Emi”, która zdecydowała się powiedzieć nieco więcej o swojej hejterskiej działalności dotyczącej szkalowania sędziów niewygodnych dla partii rządzącej.  Zapewnia, że nie należała do grupy „Kasta”, ale świetnie wiedziała, o czym piszą jej członkowie, bo i mąż, i jej kochanek, Arkadiusz Cichocki, aktywnie uczestniczyli w działalności tej grupy i chętnie dzielili się z nią wszelkimi informacjami. Nie ukrywa też, że materiały oraz informacje, mające na celu niszczenie sędziów, przesyłała Wojciechowi Biedroniowi z portalu wPolityce.pl, szefowi programu TVP „Alarm!” Przemysławowi Wenerskiemu i Michałowi Rachoniowi z TVP Info. O tym, którego sędziego miała zaatakować, a którego wychwalać decydował właśnie wiceminister Piebiak i Jakub Iwaniec. Przyznaje, że początkowo była przekonana, iż postępuje słusznie. Wierzyła w sens tego, co robi i nawet ją to wciągało, bo „zaczyna się od czegoś dobrego, a później się to ciągnie, choć już tak dobre nie jest. Bo dostaje się za to pochwałę. Bo mąż awansuje. Bo sam wiceminister sprawiedliwości chwali”. Jednak w 2018 roku, gdy jej życie osobiste mocno się skomplikowało, zaczęła zastanawiać się nad słusznością własnych działań. Zaczęła się stopniowo wycofywać, licząc jednak na wsparcie i pewnego rodzaju ochronę ministerstwa, gdy jej kochanek założył przeciwko niej sprawę w sądzie. Niestety, przeliczyła się. Dotychczasowi zleceniodawcy i sprzymierzeńcy nie kiwnęli nawet palcem, by jej pomóc. Mało tego, nawet nie zareagowali, gdy śledczy zajęli jej laptopa i telefon.  Dzisiaj czuje się nikim i jak mówi „jestem uczciwsza i świadoma, że ludzie popełniają błędy, a my możemy je oceniać, ale nie oceniać ludzi”. Internauci nie szczędzą ostrych słów. „Tak to jest jeżeli nie ma się w życiu żadnych zasad. Jeżeli ktoś rozróżnia dobro, od zła, to nigdy przez nikogo nie zostanie wykorzystany. Resztę sobie dośpiewajcie.”, „PIS ją otumanił i porzucił gdy wyssał z niej wszystko co mogła mu dać, typowa dehumanizacja człowieka, wykorzystać i zostawić, Emi robiła to z przekonania i dla pieniędzy to tak jak większość wyborców PIS popiera z przekonania i dla pieniędzy jak Polska zbiednieje to PIS przegra, programem PIS jest rozdawnictwo” czy też „Zła kobieta, cwaniara, która z pełną świadomością niszczyła ludzi a teraz robi z siebie ofiarę! Stopień zepsucia tej pani powinien skazać ją na długą, społeczną banicję…” i trudno się z nimi nie zgodzić. Tamara Olszewska. Źródło: wyborcza.pl
Przed wyborami mamy wysyp afer jak grzybów po deszczu w lesie! Za tym wszystkim stoi Kaczyński, wybucha afera i jest natychmiastowa reakcja, dymisja jakiegoś kozła ofiarnego. W PiS – ie nie ma samych świętych ale my potrafimy tych nieuczciwych, nieprawych znaleźć i wyeliminować. No i to hasło wyborcze zapewni Kaczyńskiemu zwycięstwo, i niepodzielną władzę. Tylko czy ostanie się jakaś polska rodzina, która usiądzie przy jednym stole?

09 09 2019 „Premier to nadęty sztywniak w garniturze” ocenił przycinki Morawieckiego Borys Budka.
Małostkowość i błazenada, tak najkrócej można zrecenzować słowa szefa PiSowskiego rządu, który dowodząc, że obecne deklaracje wyborcze opozycji nie mają pokrycia w finansach publicznych przywołał zabawną scenę z posłem Borysem Budką, udzielającym wywiadu w marynarce i pod krawatem – będąc poniżej odzianym w krótkie spodenki i klapki. „Tak właśnie wygląda program opozycji” – skomentował Morawiecki. Borys Budka przytomnie odpalił od razu. „Wypowiedź premiera świadczy, że jest on nadętym sztywniakiem w garniturze. Jak ktoś nie ma dystansu do siebie i poczucia humoru, to sili się na takie złośliwości” – napisał i doradził: „Może niech premier opublikuje swoje zdjęcie, równie fajne, które polubi 17 tys. osób. Podkreślam 17 tys. zwykłych osób, a nie pisowskich trolli”. Następnie dodał: „O wiele chętniej podyskutowałbym z premierem o jego obietnicach. Tak się składa, że jestem doktorem ekonomii i chętnie zrobię mu wykład o płacy minimalnej. Obiecał 4000 zł pensji minimalnej w 2023 roku, ciekawe po ile będzie wtedy chleb?” – mówi dalej Borys Budka. „Płaca minimalna to nie jest dar polityków PiS. Za takie pensje w przypadku sektora publicznego zapłacą podatnicy. W prywatnych firmach ten koszt uwzględnią odpowiednio przedsiębiorcy. Skończy się podwyżką cen” – podsumował butę rządzących. Wyjaśnijmy: Budka pozwolił sobie na „niekonwencjonalny” strój, ponieważ ekipa telewizyjna odwiedziła go w domu w dniu wolnym od pracy. Gdy udzielał wywiadu kamera kadrowała go tylko od pasa w górę, Źródło: wp.pl
Śląsk podziękuje Morawieckiemu za miliony to importowanego ekologicznego węgla z Rosji!? Polski górnik już nie musi tak ciężko pracować, teraz może sobie poleniuchować. Wygląda na to, że w przyszłym roku premier może dostać nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii. Za opracowanie nowej strategii ekonomicznej o nazwie: "bogatyzm".
Premier Morawiecki uszczelnienie podatku VAT doprowadził do granic absurdu. Koszt odzyskania 1 złotówki wyłudzonego podatku VAT w tej chwili zbliża się do 10 złotych. Morawiecki już nie chwali się miliardami odzyskanego VATu, bo w tej chwili jest to walka z wiatrakami, ściga się mitycznego ducha. Panie premierze co się stanie z Fiskusem i tak wspaniałą nową ordynacją podatkową jak wszystkie podmioty gospodarcze uciekną z Polski, ostanie się jeno budżetówka, i duże międzynarodowe korporacje zagraniczne. A co to pana obchodzi za przeproszeniem, dorobił się pan kiedy państwo teoretyczne było w rozsypce majątku wartego około 30 mln zł. Dziś piastuje pan najwyższe stanowisko państwowe i powiedz pan jaka jest wartość majątku klanu Morawieckich, 100 a może już 200 mln zł, i na tym nie koniec bowiem w finansjerze światowej czeka na pana już intratna posadka.
08 09 2019 Hattrick Kaczyńskiego, czy kalka Protokołów Mędrców Syjonu?
Często propisowskie media tzw “niezależne” zaliczały tzw. Protokoły Mędrców Syjonu do tzw. “carskich fałszywek”.
Od czterech lat to doborowe towarzystwo tzw “zjednoczonej prawicy” pod władzą prezesa wszech czasów Jarosława Kaczyńskiego rządzi samodzielnie, ale i od jakiegoś czasu w kampanii wyborczej duraczy obietnicami, które są miłą wonią dla ciemnego luda, a która to woń zupełnie jak zasłona dymna nie pozwala wyborcom PiS dostrzec tworzenia kolejnych prerogatyw dla żydów.
Płaca minimalna 4000 zł, podwójna "trzynastka" i równe dopłaty dla rolników, a ile będzie kosztował chleb, mleko....!? Pamiętam czasy kiedy zwykły robol zarabiał kilkadziesiąt tysięcy złotych na miesiąc, ba później już miliony! Tylko co za to można było kupić!?
Więcej na podstronie Polityka


08 09 2019 Holland, ks. Lemański, o. Gużyński ambasadorami akcji „Głosuję na Polskę”
“Największa lekcja obywatelska w kosmosie” – tak swoją akcję „Głosuję na Polskę” nazwali poznańscy nauczyciele związani z ruchem „Protest z Wykrzyknikiem”.
Symbolem akcji jest biało-czerwone serce. – „Barwy narodowe i słowo Polska w tytule mają trochę odczarować podziały, jakie się w nas ostatnio zrodziły. A serce jest symbolem, które przeciwstawia się temu, co chyba wszyscy ostatnio czujemy: fali nienawiści, wrogości i hejtu” – stwierdziła Schmidt-Fi
Gdzie jesteś moja Polsko? To nie jest moja Polska......
A take Polske mamy! W tym państwie nie da się normalnie żyć......Błazen jest królem, wagabunda pełni rolę mędrca, kuglarz aspiruje do rządu dusz.
Więcej na podstronie Aktualności


08 09 2019 Mazurek zachęca do wysyłania SMS-ów do PiS – „I Ty możesz dostawać przekazy dnia”
Była rzeczniczka PiS Beata Mazurek zachęca na Twitterze do wysyłania SMS-ów, żeby „być na bieżąco” z partią rządzącą. Nie wiadomo, ile trzeba będzie zapłacić za „przyjemność” otrzymania wiadomości od PiS. Jak rozumiemy, to ma być jedno z „przełomowych” wydarzeń odbywającej się dziś konwencji PiS w Lublinie. - „I Ty możesz dostawać przekazy dnia” Będziesz wiedział, co pisać na Twitterze, Facebooku i w komentarzach”; „Gowinowi już wysyłaliśmy smsa o treści POMAGAM”;– „Beka, niedługo to w telezakupy mango Kaletę albo Jakiego wcisną”; – „Pojemniki PCK już odpadły i jakoś inaczej musicie kombinować?” – komentowali zachętę Mazurek. Inni zastanawiali się, co będzie można „wygrać”, wysyłając SMS do PiS: – „Stanowisko w spółce skarbu państwa do wygrania”; – „Do wygrania występ w filmie nakręconym przez drona krążącego nad domem zwycięzcy i puszczony w TVP Info ;)”; – „Darmową rejestrację do systemu Pegasus”. Źródło: Twitter koduj24.pl

08 09 2019 Nowomowa Jarosława Kaczyńskiego na konwencji partii w Lublinie.
Podczas konwencji PiS w Lublinie prezes partii tradycyjnie pełnymi garściami i w pięknych, propagandowych słowach składał kolejne obietnice wyborcze, przedstawiał swoją partię, jako jedynego gwaranta rozwoju i dobrobytu Polski. Tradycyjnie nie mogło zabraknąć ataku na Donalda Tuska i poprzednie rządy PO-PSL. Tym razem pan prezes w swoim stylu stwierdził, że poprzednicy nie podchodzili rzetelnie do swoich obowiązków, a jedynie bawili się w kierowanie państwem. „Ta władza to była po prostu zabawa we władzę, zabawa w rządzenie – dobre wina, cygara, haratanie w gałę. Nawet nie chcieli chcieć. Cała ta władza lubiła widowiska. Nas to kosztowało zatrzymanie w rozwoju” – grzmiał z mównicy Jarosław Kaczyński.  Niestety, jak można się było spodziewać, w wystąpieniu prezesa PiS zabrakło samokrytyki czy choćby cienia autorefleksji. - "Tamta władza była zaprzeczeniem zasady pro publico bono, my jesteśmy realizacją tej zasady" - mówi PJK. Świadczą o tym w szczególności loty pana Kuchcińskiego, willa pana Karczewskiego, nagrody dla ministrów oraz kadrowa karuzela w spółkach i towarzyszące jej odprawy. - napisała Renata. Szef partii zapomniał wspomnieć o najmniejszych błędach dzisiaj rządzących. Państwowe samoloty wykorzystywane do prywatnych lotów, nepotyzm, afery korupcyjne, taśmy Kaczyńskiego, trolle w Ministerstwie Sprawiedliwości, milionowe premie, to tylko niewielki procent kosztów, które ponosimy wszyscy w drodze do budowania pisowskiej wizji Polski.
- „Wojciechowski okradł Parlament Europejski i co PiS z tym zrobił,wystawił go na komisarza.” Źródło: wiadomosci.wp.pl
Za Kaczyńskiego Dojna Zmiana ma jeszcze lepiej jak za króla Sasa nie tylko je i popuszcza pasa ale rozkrada bezkarnie majątek narodowy. I kogo tu bronić!? Trwa festiwal: Nikt ci tyle nie da, ile ja mogę obiecać! Tylko ja mogę Wam dużo więcej obiecać niż kto inny dać!? I jak tu żyć,panie premierze Morawiecki .Nie każdy ma tyle kasy w banku co pan. Dlaczego zawsze musimy wybierać między zimnym a ciepłym gvównem.

08 09 2019 „Pan minister kultury, profesor doktor habilitowany Piotr Gliński błysnął olśniewającym dowcipem”.....
….„Jednak do pana prezydenta ciągle mu daleko” – napisał na Twitterze Jarosław Kurski, wicenaczelny „Gazety Wyborczej”. Całą dobę Glińskiemu zajęła analiza wczorajszej konwencji Koalicji Obywatelskiej i oto, do jakiego doszedł wniosku: – „Obejrzałem konwencję pana Schetyny: nie będzie smogu, nie będzie powietrza, nie będzie suszy, nie będzie deszczu, nie będzie niczego…”. - Wow! Profesor jedzie równo z Konowicza! Plagiat!. Do „żarciku” Glińskiego odnieśli się też inni internauci: – „Panie Gliński, dla dobra wszystkich powinien Pan zostać w tablecie Kaczyńskiego”; – „Pan ponoć od kultury. Ładnie tak zmyślać?”; – „Nie będzie promów, przekopów, samochodów elektrycznych, szpitali, Janowa. Deszczu też jakby na lekarstwo. Za to są miliony dla Rydzyka, miliardy na propagandę. Lodołamacz sklejony taśmą powinniście mieć w logo”; – „Za to mamy kolekcję Czartoryskich, kosztującą nas podatników 500.000.000 PLN, której i tak nie mogli właściciele sprzedać, i miliony przesłane do toruńskiej sekty”; – „Jednak brat miał rację – idiota”;
Źródło: Twitter koduj24.pl
Gliński po zakupie Kolekcji Czartoryskich będącej w posiadaniu państwowej fundacji, planuje kupić zamek w Malborku za 5% jego wartości od samych Krzyżaków. Na oczach premiera, prezydenta, prezesa Kaczyńskiego prof. Gliński robi przekręt stulecia na 500 mln złotych, w normalnym kraju już dawno oglądałby świat spoza krat, a w takich Chinach dostałby kulkę, lub sznur konopny. No a w Polsce Kaczyńskiego pewnie kilka medali, odznaczeń otrzyma, i oczywista oczywistość nagroda i premia mu się należą, wszak działaj w dobrej wierze. No a czy to takie ważne w czyjej?
07 09 2019 Odlot Prezesa: "Za 20 lat będziemy bogatsi, znacznie bogatsi niż Niemcy".
W zasadzie jest to zdanie nie wymagające komentarza... Swoisty test na inteligencję słuchaczy i wyborców.
G8, G4, G2 i G0. Wielkie G. W każdym razie jedno jest pewne - Prezes i Premier znaleźli punkt G elektoratu dopasowany do tego elektoratu oczekiwań i możliwości. "Punkt G daje niesamowitą rozkosz partnerce". Partnerką jest Polska.
Wygląda na to, że w przyszłym roku premier może dostać nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii. Za opracowanie nowej strategii ekonomicznej o nazwie: "bogatyzm".
Więcej na podstronie Aktualności

07 09 2019 Marszałek Sejmu RP o dziennikarzach: „Te głupki wychodzą codziennie i wymyślają”
- „Nie interesujcie się lotami, głupki. Dostaliście 500, więc cicho sza i sponsorujcie PiSbizancjum.”
napisał internauta.

Dlaczego pytanie aż tak rozwścieczyło „Psa” (pod tym pseudonimem znany był w środowisku hipisowskim)? Najnowsze informacje mówią o 1600 lotach HEAD polityków narodowo-katolickiej prawicy.
Wow! Terlecki jest profesorem nauk humanistycznych…Za wygląd otrzymał ten tytuł, i wąchanie butaprenu!?
Rządzą nami lumpy. Sami do tego dopuściliśmy. Jeśli będzie powtórka z tej lumpiarskiej rozrywki to również będzie nasza wina.
Więcej na podstronie Aktualności

07 09 2019 Jutro może być lepsze – obiecuje Małgorzata Kidawa Błońska
Nie wystarczy w programach TV pokazywać, że wszystko wygląda wspaniale. Polski nie naprawia się w telewizji. Wyjdźcie z limuzyn, wyjdźcie zza ochroniarzy i posłuchajcie co mówią ludzie”.
„Przedsiębiorcy są gnębieni. Stworzymy przejrzyste prawo podatkowe. Firmy nie będą opodatkowane podatkiem CIT od zysku firm, o ile zostaną w tych firmach i będą służyć rozwojowi”
Skąd pieniądze na realizację tych deklaracji? Dywidendy z zysków spółek ze Skarbu Państwa mają być wyższe, a ograniczenie wydatków Kancelarii Premiera znacznie większe.
Więcej na podstronie Aktualności

07 09 2019 Kaczyński znowu chce dzielić obecne województwo mazowieckie.
 „My tę sprawę będziemy chcieli załatwić. Po prostu trzeba będzie to zrobić w ten sposób, że będzie województwo Warszawa i okolice i województwo mazowieckie” – zapowiedział Jarosław Kaczyński w Siedlcach. Prezes PiS ocenił, że „swego rodzaju aferą” był stosunek poprzedniej władzy do okręgu siedlecko-ostrołęckiego. – „Ziemie wschodnie oni mają, już nie powiem gdzie, a państwo się domyślą” – mówił Kaczyński, a sala biła brawo.
Oznacza to, że PiS wraca do pomysłu z kampanii wyborczej 2015 r. Wtedy też zamierzali powołać województwo warszawskie.  – „Pozbawienie województwa mazowieckiego lokomotywy rozwojowej, jaką jest Warszawa, spowoduje powiększenie obszaru biedy i enklaw bogactwa. Apelujemy do Polaków, aby nie dali nabrać się na tanie hasła” – komentował wtedy Piotr Zgorzelski z PSL. – „Nowe województwo PiS+ im. J. Kaczyńskiego”; – „Szkoda, że nie utworzy Księstwa Warszawskiego, a siebie ogłosi królem”; – „W ogóle wyrzucić z Polski Warszawę, Kraków, Gdańsk, Łódź i Poznań! Niech „jadom” za granicę!”; – „Może jeszcze województwo nowogrodzkie by się przydało, oczywiście z wojewodą Kaczyńskim na czele”; „Po województwie częstochowskim i środkowopomorskim, które już utworzył tak, jak obiecał w kampanii w 2015 r., czas na kolejne obiecane województwo...a ze w przypadku poprzednich województw był „bardzo wiarygodny”, nowe województwo dziś obiecane tez z pewnością zostanie utworzone.” – kpili w komentarzach internauci. Źródło: wp.pl
Częstochowa też chce być województwem! Znaczy się z powrotem będzie 49 województw, i w każdym Komitet Wojewódzki PiS!?

07 09 2019 Kolejny kandydat PiS na komisarza UE też nim nie zostanie z powodu nadużyć finansowych?
Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) prowadzi postępowanie wobec Janusza Wojciechowskiego, kandydata PiS na komisarza UE. Chodzi o rozliczenia kosztów podróży z czasów, kiedy był on eurodeputowanym PiS – informuje tygodnik „Der Spiegel”. Wojciechowski miał np. zawyżać koszty przelotów do Brukseli, przedstawiając rachunki za przeloty klasą biznes, choć z biletów wynikało, że leciał klasą ekonomiczną. Tygodnik powołuje się na rzeczniczkę prasową OLAF, która potwierdziła, że toczy się wobec niego postępowanie dotyczące możliwych nieprawidłowości w latach 2004-14. Według „Spiegla”, kwota kwestionowanych rozliczeń Wojciechowskiego jest pięciocyfrowa, czyli może chodzić o kilkadziesiąt tysięcy euro. – „Ta afera zagraża polskiemu kandydatowi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen” – napisano. - A to ci pech. Kolejny kandydat PiSu, sędzia stanu wojennego, Wojciechowski, może za chwilę przestać być kandydatem?; - Jakoś mnie nie dziwi. Bolszewicki sędzia, kombinator, oszust, żarliwy katolik. Gdzie z takimi kwalifikacjami biorą? Only PiS – kpili internauci. Wojciechowski w rozmowie ze „Spieglem” stwierdził, że w latach 2009-2011 „z własnej inicjatywy” zwrócił do kasy Europarlamentu 11 250 euro za „niewystarczająco udokumentowane” koszty podróży. Komisja Europejska ze względu na toczące się postępowanie odmówiła komentarza. Komentowali za to internauci: – „Zarabiają tyle, że przeciętny Polak może tylko pomarzyć, ale i tak lewa gotówka klei im się do łapy za kilometrówki, lewe nagrody i przy kombinowaniu za zwrot kosztów podróży”; – „Jest Caritas w Belgii?”; – „Kolejny Kryształowy…”; „Nie tylko był komunistycznym aparatczykiem. Zgodnie z materiami IPN bardzo ufała mu bezpieka i to już od 1979 r.”; „Szkoda,że inni tego nie wiedzą,odszedł z PSLdo PIS ,jak koledzy się dowiedzieli co z niego za ptica”. Źródło: onet.pl, Twitter 
Wow! Okazja czyni złodzieja, po Wojciechowskim nie spodziewałbym się tego!? Być przyzwoitym czy to naprawdę jest takie trudne? 
07 09 2019 Jak „dyżurny” komentator TVP Info próbował dezawuować kandydatkę Koalicji Obywatelskiej na premiera…
„Mistrzowie i Małgorzata”. Powieść, którą trudno zrozumieć.„Ludzie są tylko ludźmi. Lubią pieniądze, ale przecież tak było zawsze... Ludzkość lubi pieniądze, z czegokolwiek byłyby zrobione, czy to ze skóry, czy z papieru, z brązu, czy złota. Prawda, są lekkomyślni... No, cóż... Ludzie jak ludzie... w zasadzie są jacy byli, tylko problem mieszkaniowy ma na nich zgubny wpływ...” - Michaił Bułhakow. – „Komentarz syna (12 lat) o Małgorzacie Kidawie Błońskiej – „wiele osób chciałoby mieć taką ciocię, sympatyczna i miła, ale nie premiera”. To chyba najlepsze podsumowanie, przykro mi” – tak na Twitterze napisał o kandydatce Koalicji Obywatelskiej na premiera Norbert Maliszewski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jest na tyle częstym gościem w TVP Info, że można by go nazwać „dyżurnym” komentatorem. Wpis Maliszewskiego wywołał takie reakcje internautów: – „Jeśli Pana syn wygłosił to zdanie (w co nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy), to ma Pan gruby problem wychowawczy przed sobą”; W sumie skoro Morawiecki może być premierem, Duda prezydentem to i 12 latek może być ekspertem politycznym... - napisał Marcin.
– „Aleksander Łukaszenka też twierdził, że skorzysta z porad nastoletniego syna”; – „Przykro mi – zamiast komentować politykę, poświęcaj więcej czasu dziecku. Wytłumacz Mu na przykład, że premier nie musi być hałaśliwym, nadętym i narcystycznym kłamcą”.
Powoływali się także na podobne „autorytety”: – „A mój trzyletni syn powiedział wczoraj: tato, kto to jest ten Maliszewski? To naukowiec, czy działacz partyjny? I nie wiedziałem, co dziecku odpowiedzieć…”; – „Komentarz kuzynki (7 lat) o Jarosławie Kaczyńskim – „nikt by nie chciał mieć takiego dziadka. nerwowy, nie zna języków, ciągle straszy i robi siarę na zewnątrz. Nie nadaje się nawet na premiera”. To chyba najlepsze podsumowanie, przykro mi”; – „Napisałbym, do czego się nadaje pan Norbert Maliszewski według syna mojej sąsiadki (12 lat), ale się wstydzę zacytować”. Źródło: Twitter koduj24.pl 
05 09 2019 Pisowskiej kurator oświaty nie spodobał się wykład prof. Balcerowicza dla szczecińskiej młodzieży.
– „Mówiłem, czym się różni demokracja od dyktatury, socjalizm od kapitalizmu, czym jest państwo prawa, jak Polska doganiała Zachód po 1989 roku. Po wykładzie, jak zwykle, miałem ciekawą dyskusję z młodzieżą. W wolnej Polsce odbyłem setki takich spotkań. Ale jak widać, dla PiS to są podejrzane tematy” – powiedział „GW” były wicepremier.
Balcerowiczowi wszelkiej maści cwaniacy, spekulanci, hochsztaplerzy z całego świata. powinni w dowód wdzięczności wznieść pomnik o wysokości Wieży Eiffla i to ze szczerego złota. Koszt budowy takiego pomnika, byłby niewielkim ułamkiem tego co w Polsce zarobili....
Więcej na podstronie Aktualności

05 09 2019 Sikorski „donosi” na siebie, a Giertych przypomina o… całowaniu dłoni Sikorskiego przez prezesa PiS.
Z netu: A ja chciałbym złożyć samokrytykę, wcale nie chodzę do kościoła i nigdy nie głosowałem na PiS, no masakra po prostu. Tak długo tkwiłem w błędzie. Proszę Pana Naczelnika o wybaczenie i obiecuję, że teraz na kolanach będę Go wspierać myślą, mową i uczynkiem.
Więcej na podstronie Aktualności

05 09 2019 Balcerowicz ostro recenzuje opowieści Morawieckiego o budżecie.
Budżet na 2020 r. został ogłoszony przez rząd budżetem bez deficytu
Jak zauważył gość „Faktów po Faktach” w TVN24, „pan Morawiecki jest konsekwentny w zakłamywaniu. Mówi tylko o wycinku, który nazywany jest budżetem państwa, ale nie obejmuje samorządów, ZUS-u, itd. W tym przypadku za część „sukcesu” zapłacą samorządy, które będą miały mniej środków na przykład na inwestycje czy łatanie subwencji oświatowej”.
Morawiecki przygotował wspaniały budżet ze szlaczkami kolorowymi, wpływy dopasował do wydatków!? Genialne! Pamiętacie jak kibole Tuskowi śpiewali, a Tusk potrafi w pamięci dwucyfrową liczbę przez dwucyfrową pomnożyć!
Więcej na podstronie Aktualności


05 09 2019 Ziobro i siedmiu samurajów. „Filmowy” show i modelowe przemówienie ministra w Zamościu, a może w Lublinie albo Chełmie.Tak się dzieje, gdy puszczają nerwy. PiSowski minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie coś o tym wie.  W ramach kampanii wyborczej wyraźnie spięty Ziobro wybrał się do Zamościa, by udzielić poparcia Marcinowi Romanowskiemu, kandydatowi PiS w wyborach do Sejmu. Było „filmowo” więc tego wydarzenia PiSowski elektorat długo nie zapomni. „Mam przyjemność z panem ministrem Romanowskim spotkać się z państwem. Można powiedzieć, że było kiedyś „Siedmiu wspaniałych”. Oglądaliście kiedyś taki western? Ja go bardzo lubiłem oglądać” – mówił Ziobro ze swadą. „Tam chyba Richard Bronson grał” – snuł swoją opowieść, ale się „sypnął” bo pewnie miał na myśli Charlesa Bronsona… To jednak detal… minister nie zrażał się wpadką i kontynuował: „siedmiu wspaniałych było jeszcze wcześniej, bo opowieść o siedmiuset samurajach to był pierwowzór do „Siedmiu wspaniałych” – opowiadał Ziobro. „Raz siedmiu, raz siedmiuset. W rzeczywistości: znowu siedmiu, samurajów również było siedmiu”.  Potem już było tylko gorzej i śmieszniej choć minister brnął dzielnie dalej w swoim wywodzie. „A ja powiem, że siódemka pana ministra Warchoła na liście” … – zaczął i nagle się jakby „opamiętał„. Ktoś szepnął mu do ucha właściwe nazwisko kandydata Romanowskiego więc odważnie kontynuował: „na liście PiS w Zamościu, Chełmie” i uzasadniając swoje wcześniejsze analogie dodał: „To jest siódemka, która oddaje naturę pana ministra, bo on pracuje za siedmiu” – podsumował, ale nie rezygnował z raz obranej narracji: „W tym filmie naprawdę było siedmiu wspaniałych, ale mogę powiedzieć, że na siódmym miejscu teraz w Lublinie…” – powiedział i znowu się chyba zdziwił się własnymi słowami, bo przecież był w innym mieście, więc ratując sytuację szybko dodał: „w okręgu lubelskim, ale tym zamojskim, chełmskim, jest człowiek, do którego mamy ogromny szacunek”.Trzeba przyznać, że kandydatowi trafiła się niecodzienna rekomendacja. Tylko nerwy tłumaczą szefa, zapominającego nazwiska swojego zastępcy, który nawiasem mówiąc dał się kiedyś poznać jako jeden z bohaterów tzw. afery laptopowej. Źródło: naTemat
Gdy spojrzę na zgraję ministrów Kaczyńskiego, to mówię sobie, dziś mamy Ali Babę i czterdziestu rozbójników na szczytach władzy!? A „Siedmiu Wspaniałych” w Kaczystanie nie broni biedaków tylko ich grabi ze wszystkiego co im pozostało. 
05 09 2019 „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że propagandowe cysterny PiS należą do jednego z przedsiębiorstw pracujących dla Orlenu.Cysterny – jak czytamy w gazecie – należą do firmy obsługującej państwowy koncern paliwowo-energetyczny. Stąd też na konferencji prasowej Mateusza Morawieckiego miały one zasłonięte tablice rejestracyjne. Partia rządząca zamierza wykorzystać w kampanii wyborczej aż 24 pojazdy tego typu. Wszystkie one są oklejone nalepkami z napisami „Cysterny wstydu PO-PSL” i ozdobione wielkimi wizerunkami Grzegorza Schetyny i Władysława Kosiniaka-Kamysza.  - "Na zapytanie złożone 4 września 2019 r. UFG odpowiedział, że „pojazd posiada polisę o numerze 1036706341-2019 wystawioną na OT S.A.”. Czyli Orlen Transport. A dziś rano dostaliśmy identyfikację kolejnej cysterny. Ma rejestrację WND 3H16. I też należy do Orlen Transport SA." Na bokach cystern znajdują się informacje o tym, że kraj w minionych latach poniósł duże straty w wyniku przemytu paliwa. Winą za ten proceder obarczono koalicyjne rządy Donalda Tuska i Ewy Kopacz. „Konwój wstydu dla naszych poprzedników, który ma uświadomić Polakom, obywatelom, wyborcom, jak dziurawy był system finansów publicznych, kiedy za grosz publiczny odpowiadali politycy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego” – tłumaczył w środę Joachim Brudziński, szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Podane informacje nie wzbudziły zdziwienia internautów, którzy są już przyzwyczajeni. „Kłamstwo uczciwych ludzi zawstydza. Pisowców – nie. Oni nie mają wstydu, bo nie mają uczciwości”, „Można by pomyśleć, że te cysterny wiozą ekwiwalent paliwowy dla posłów i senatorów PIS, którzy nie mają prawa jazdy, ani samochodów”, „Jestem nauczycielem. Od dzisiaj, uczeń, który zostanie przyłapany na kłamstwie, dostanie plakietkę: honorowy członek PIS. Plakietki będą wręczane na apelu ogólnoszkolnym” – to tylko niektóre komentarze internautów, opublikowane na forum „Gazety Wyborczej”.  Źródło: wyborcza.pl
A naczepę wstydu schowali w szafie, w tej w której siedział Macierewicz, Pawłowicz!?
Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?
Kasa państwowa jest pusta jak bęben, a rząd szasta pieniędzmi, na lewo i prawo, coraz to głębiej zaglądając do kieszeni biednych obywateli!? Morawieckiego dał podwyżki nauczycielom, a zapomniał wysłać kasę!? Ot i cały Morawiecki, a Zalewska, rozrabiara w Brukseli się schowała. W mojej gminne około 15 tys mieszkańców na szkolnictwa wójtowi brakuje na dwa miesiące 100 tys złotych!? Zacytuję pisowca: nie wszystkie dzieci muszą się uczyć.. 
05 09 2019 Morawiecki wykorzystywał wojskowe samoloty CASA do kręcenia filmu ze sobą w roli głównej.
Mateusz Morawiecki przez ostatnie cztery lata odbył prawie 400 lotów rządowymi samolotami, Andrzej Duda zaliczył w tym czasie 642 loty, który wielokrotnie w statusie HEAD latał do rezydencji w Juracie – wynika z zestawienia Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, monitorującej loty najważniejszych osób w państwie. Do wykazu dotarli dziennikarze TVN24. Najciekawszym wątkiem w tym zestawieniu zdaje się być wykorzystywanie przez premiera wojskowych samolotów CASA do kręcenia filmu ze sobą w roli głównej. Chodzi o film „Poland: The Royal Tour” dla amerykańskiej stacji telewizyjnej PBS. Morawiecki wcielił się w nim w rolę przewodnika po naszym kraju. Kilka ujęć nakręcono w wojskowym samolocie CASA, który z Morawieckim i amerykańskim filmowcem Peterem Greenbergiem najpierw poleciał z Krakowa na wojskowe lotnisko koło Lęborka, a stamtąd do Warszawy. Zdjęcia CASY o numerze bocznym „22” oraz premiera rozmawiającego z dziennikarzem podczas lotu opublikował w internecie sam amerykański dziennikarz. Poza tym, żeby kręcić kolejne ujęcia w innych miejscach Polski, Morawiecki wielokrotnie wykorzystywał czarterowane od LOT-u Embraery. Wszystkie te przeloty miały status HEAD, czyli powinny być nim objęte podróże „w misji oficjalnej” prezydenta, premiera, marszałka Sejmu i Senatu. Według tej procedury, w stanie gotowości muszą być dwie załogi, samolot zapasowy, wojskowi z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Służba Ochrony Państwa, służby kontroli lotów i meteorologicznej. Jak obliczyli dziennikarze TVN 24, w całą operację może być zaangażowanych nawet 200 osób.
Źródło: tvn24.pl
Jeśli obecnej władzy(po 1989 r) trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie, czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?

05 09 2019 Mateusz Morawiecki laureatem nagrody Człowieka Roku w Krynicy!?
Decyzją Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy szef PiSowskiego rządu Mateusz Morawiecki zdobędzie nagrodę Człowieka Roku – informuje Onet. „To nigdy nie była nagroda ekonomiczna. To zawsze była nagroda polityczna” – powiedział portalowi w ubiegłym roku Zygmunt Berdychowski, który prawie 30 lat temu stworzył Forum. Onet podkreśla, że obecnie w skład rady wchodzą prezesi spółek Skarbu Państwa, politycy, samorządowcy, dziennikarze, biznesmeni, ludzie Kościoła. Morawiecki otrzymał 15 na 39 głosów.  Zdystansował takich nominatów, jak minister rozwoju Jerzy Kwieciński, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, rajdowiec Rafał Sonik, były I prezes Sądu Najwyższego prof. Adam Strzembosz i minister ds. europejskich Konrad Szymański. Na liście nie zabrakło takich osób, jak: kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Rumunii Klaus Iohannis, głowa państwa litewskiego Gitanas Nauseda, a także przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełeński. Rozstrzygnięcia rady forum dość często wzbudzały kontrowersje. Zaczęły się, gdy w 2015 roku (1,5 miesiąca przed wyborami parlamentarnymi) Człowiekiem Roku Forum został Jarosław Kaczyński lider prowadzącego wówczas w sondażach PiS. Były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który przez lata był stałym gościem forum i członkiem jego rady, ocenił to wprost: „To koniunkturalizm. To błąd”. Rok później statuetkę otrzymał bliski partii rządzącej premier Węgier Viktor Orban. W 2017 roku Beata Szydło.  W proteście przeciwko tej decyzji swoją, zdobytą w 2004 roku nagrodę oddał były prezydent Lech Wałęsa Źródło: Onet.pl
Kolejny paradoks „człowiek roku”, i nie zna tabliczki mnożenia!? Potrafi liczyć do dziesięciu i dla Kaczyńskiego jest geniuszem! Morawiecki przygotował wspaniały budżet ze szlaczkami kolorowymi, wpływy dopasował do wydatków!? Genialne! Pamiętacie jak kibole Tuskowi śpiewali, a Tusk potrafi w pamięci dwucyfrową liczbę przez dwucyfrową pomnożyć!

05 09 2019 Senator Jan Dobrzyński został usunięty z partii rządzącej. Czym naraził się prezesowi Kaczyńskiemu?
Podlaski polityk został wyrzucony z partii po tym, gdy zdecydował się startować do Senatu jako niezależny. Dobrzyński – jak gdyby tego było mało – założył komitet o nazwie Zjednoczona Prawica. Decyzja ta stanowiła bunt Dobrzyńskiego, któremu odmówiono miejsca na listach PiS. Media sugerują, że za wyrzuceniem Dobrzyńskiego z PiS stać może Dariusz Piontkowski, minister edukacji i pełnomocnik prawicy w Podlaskiem. „Stało się tak głównie dlatego, że postanowił on wystartować przeciwko kandydatowi wystawionemu przez PiS. Pan Dobrzyński nie realizuje podstawowych kierunków działań naszego ugrupowania, a działa nawet wbrew jego interesowi. Żadna partia nie może pozwolić sobie, aby jej członkowie startowali w wyborach z konkurencyjnych wobec siebie komitetów wyborczych” – przyznał w rozmowie z „Wyborczą” polityk. Dobrzyński już wcześniej został zawieszony w szeregach PiS. Doszło do tego po incydencie alkoholowym z jego udziałem. W kwietniu 2018 r. trafił do szpitala w stanie totalnego upojenia (blisko 3 promile) i z widocznymi obrażeniami twarzy. Polityk tłumaczył potem, że… przewrócił się na schodach. Senator zamieszany był również w aferę wokół stadnin koni w Janowie Podlaskim i Michałowie. Dobrzyński – jak podaje NaTemat.pl – stał za odwołaniem prezesów wspomnianych obiektów.  Źródło: natemat.pl
No patrzcie taki wzorowy ,kryształowy członek PiS zostaje wyrzucony z partii Kaczyńskiego.
PiS - partia Pieniędzy i Stanowisk nadal rujnuje Polskę doi gdzie się tylko da.
Dziś w duszy mej zakamarkach
Odkrywam decyzji sedno:
Nie chce władzy PiS-u,
Bo nie jest mi wszystko jedno!

Nam PiS..da. Sobie też
Bo to życie takie jest
Tobie weźmie. Sobie da
Nam zostanie wciąż PiS..da 
04 09 2019 „W państwie rządzonym przez PiS nikt nie może się czuć bezpieczny?”
W państwie „prawa i sprawiedliwości” co rusz zostają ujawnione działania, które całkowicie zaprzeczają zasadom demokracji. Jeszcze nie otrząsnęliśmy się po aferze hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości, a tu mamy kolejną, związaną tym razem z Telewizją Publiczną.
Jak widać, ktoś, kto wciąż wierzy w zapewnienia o rozwoju demokracji w Polsce, jest bardzo naiwny. Dzisiaj prawo łamie Ministerstwo Sprawiedliwości i TVP, jutro może dołączyć do nich Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, policja, służby specjalne, wywiad wojskowy. A może nie jutro? Może już prowadzą one takie działania, tylko my jeszcze nic o tym nie wiemy?
Polaku pamiętaj, nie znasz dnia ani godziny, gdy znajdziesz się na czarnej liście partii, która ma usta pełne sloganów o uczciwości, prawach obywatelskich i prawdziwej demokracji. W państwie rządzonym przez PiS nikt nie może się czuć bezpieczny.
Więcej na podstronie Aktualności


04 09 2019 Prezes PiS i „mała Emi”.
W aferze hejterskiej pojawiły się kolejne „kwiatki”. Okazuje się, iż prezes Jarosław Kaczyński znał „małą Emi” i miał z nią korespondencyjny kontakt. Wiosną 2017 roku pomógł jej w „sprawie postępowania dotyczącego ustalenia kontaktów Pani małżonka, Pana Tomasza Szmydta, z małoletnimi córkami” z poprzedniego małżeństwa.
Przed wyborami mamy wysyp afer jak grzybów po deszczu w lesie! Za tym wszystkim stoi Kaczyński, wybucha afera i jest natychmiastowa reakcja, dymisja jakiegoś kozła ofiarnego. W PiS – ie nie ma samych świętych ale my potrafimy tych nieuczciwych, nieprawych znaleźć i wyeliminować. No i to hasło wyborcze zapewni Kaczyńskiemu zwycięstwo, i niepodzielną władzę.
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2019 „GW”: „Jarosław Kaczyński to prawdziwy Ojciec Narodu. Pomaga wszystkim, nawet „Małej Emi”
– Ujawniamy, że Jarosław Kaczyński to prawdziwy Ojciec Narodu. Pomaga wszystkim, nawet „Małej Emi”… – napisał na Twitterze Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”. Mowa oczywiście o internetowej hejterce Emilii, która brała udział w akcji szkalowania sędziów, krytykujących „dobrą zmianę” w sądownictwie. Artykuł w gazecie zatytułowano „Kaczyński pisał do „Emi”. Część internautów w komentarzach kpiła z „Ojca Narodu”: – „Kaczyński pisał do Emi z dobrej woli, aby pomóc jej w reformie sądownictwa”; – „Bo w nim jest samo dobro, a o rodziny to już dba ponad życie”; – „Ziobro zdymisjonuje Kaczyńskiego?”. Inni komentowali dosadniej: – „Za każdym razem jak myślę, że PiS jest na moralnym dnie to okazuje się, że oni jednak kopali znacznie głębiej…”; – „Pazerność na władzę zaślepia. Prezes zaczyna popełniać błędy. I do tego mściwość i chorobliwa obsesja na punkcie Tuska”. Źródło: Twitter

04 09 2019 Schabowy, a sprawa polska. My tymi kotletami otwieramy oczy niedowiarkom!
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek rozpoczęła nowe porządki i to bardzo spektakularnie. Polityk poleciła zakup kotleciarek – maszyn do przygotowywania kotletów schabowych. Sprzęt został zakupiony „okazyjnie” w cenie 13 tysięcy złotych za sztukę… Przetarg na kotleciarki ogłoszono 22 sierpnia. Pracownicy Kancelarii Sejmu przedstawili przy tym niemałe wymagania. Zażądano, aby maszyna rozbijała mięso na 4-milimetrowe plasterki z możliwością regulacji do 3,5 centymetra. Jak widać, posłowie nie zadowolą się byle czym i wolą grubsze schabowe.
- Właśnie przeczytałam, że Marszałek Sejmu, Pani Elżbieta Witek podjęła wiekopomną decyzję. Nie, nie będzie publikować list poparcia do KRS. Będzie kupować: KOTLECIARKI DO MIĘSA. Ruszy produkcja schaboszczaków w Sejmie RP. Podobno 1200, na godz, czy dobę? Nieistotne.
Kotlety górą.

- Odkrycie towarzyskie Przyłębska będzie zazdrosna. Szykuje się spór kompetencyjny o schabowe! Witek postawiła nie tylko na jakość, ale również na ilość. Obie kotleciarki będą w stanie „wyprodukować” 1200 schabowych na godzinę. Taka ilość powinna zadowolić nawet posłankę Krystynę Pawłowicz. Kotleciarki trafią do sejmowej stołówki, której repertuar poszerzony zostanie o nową potrawę. Niestety, posłowie za danie zapłacić będą musieli z własnej kieszeni. Nikt w Kancelarii Sejmu nie wpadł jeszcze na pomysł, aby obiady stanowiły dodatek do skromnego poselskiego wynagrodzenia… Czy schabowe podbiją serca naszych parlamentarzystów? Tego nie wiemy – w Sejmie nie brakuje bowiem polityków o naprawdę wysublimowanych kubkach smakowych. Źródło: fakt.pl koduj24.pl

04 09 2019 Nie milkną echa sporu wokół krzyża z Giewontu. Głos w sprawie zabrał Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.
W drugiej połowie sierpnia w Tatrach doszło do wyładowań atmosferycznych. Zginęło czterech turystów. Najtragiczniejsza sytuacja miejsce miała na Giewoncie – część komentatorów winą za to obarczyła stojący tam krzyż. Jednym z krytyków obecności symbolu religijnego jest prof. Jan Hartman. „Krzyż nadal zabija! Usunąć z Giewontu!” – napisał na Twitterze naukowiec. Profesor Hartman rozwinął swoją myśl w tygodniku „Polityka”. „Jeśli stawia się na jakiejś górze wielki krzyż, to wiadomo, że stanie się ona celem tłumnych, nazbyt tłumnych wycieczek, ze wszystkimi tego konsekwencjami. A jeśli ten krzyż jest gigantyczną masą metalu, to znacząco zwiększa prawdopodobieństwo porażenia osób przebywających na szczycie w czasie burzy”.
Zdaniem filozofa krzyż powinien zostać zdemontowany, czego jednak nikt się nie podejmie, ze strachu przed reakcją wierzących. „Ale krzyża nikt nie ruszy, z lęku przed Kościołem i katolikami. Tam, gdzie w grę wchodzi ideologia i władza kulturowa, bezpieczeństwo się nie liczy” – dodał. Z tą argumentacją nie zgadza się konserwatywny burmistrz Zakopanego i jego zastępca. Politycy oprotestowali wypowiedź prof. Hartmana w liście otwartym: „W związku z zupełnie niezrozumiałą dla nas reakcją Pana Profesora na niedawną tragedię w Tatrach, którą było twierdzenie, że krzyż zabija i jednoczesne nawoływanie do jego usunięcia ze szczytu Giewontu, pragniemy mocno i zdecydowanie zaprotestować. W imieniu mieszkańców Zakopanego i górali, przywiązanych do swojej tradycji i chrześcijańskiej wiary przekazywanej z pokolenia na pokolenie, nie wyrażamy zgody na takie traktowanie krzyża, który nasi przodkowie z wielkim trudem i poświęceniem ustawili na Giewoncie na przełomie XIX i XX w. Ma on dla nas ogromne znaczenie religijne i symboliczne, stanowi charakterystyczny element roztaczającego się z Zakopanego widoku na panoramę Tatr, jest celem licznych pielgrzymek i wędrówek, a na pamiątkę wizyty św. Jana Pawła II w naszym mieście w 1997r. wpisany jest także wraz z kluczami papieskimi w herb Zakopanego. ‚Nie wstydźcie się tego krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym’ – mówił wówczas nasz wielki Rodak i Jego wezwaniu chcemy pozostać wierni” – rozpoczęli swoją wypowiedź znani górale. W dalszej części wypowiedzi miejscy działacze zapowiedzieli „obronę krzyża”. „Wszystkie nasze działania skupione były na tym tragicznym wydarzeniu, ale teraz podejmujemy kolejne wyzwanie – obrony krzyża, którego zawsze broniliśmy i bronić nadal będziemy. Interweniowaliśmy, gdy krzyż wymazywany był na fotografiach i obrazach, tym bardziej musimy interweniować, gdy żąda się publicznie jego fizycznego usunięcia”. Burmistrz Dorula i jego współpracownik uznali wypowiedź prof. Hartmana za przejaw walki ideologicznej. „W codziennym życiu nie da się wyeliminować wszystkich zagrożeń związanych chociażby z ruchem drogowym, tym bardziej nie jest możliwe wyeliminowanie zagrożeń w górach. Usunięcie krzyża z Giewontu nie podniesie bezpieczeństwa w Tatrach, dlatego taka propozycja jest przez nas odbierana jedynie jako ideologiczny atak, któremu musimy się przeciwstawić” – podsumowali. Źródło: wp.pl
Tak sobie pomyślałem gdyby Macierewicza posadził na czubku krzyża, to piorun nigdy by nie uderzył na Giewoncie. No bo jest niemożliwym by piorun uderzył w pioruna! 
03 09 2019 Piotr Duda odebrał logo „S” z Medalu Wdzięczności ECS, bo przyznano go Timmermansowi!
Przypomnijmy, że w 2006 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył Timmermansa Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej za zasługi w popularyzowaniu udziału polskich żołnierzy na frontach II wojny światowej.
Piotr Duda nie ma żadnych praw do rozporządzania logo Solidarność! Kiedy robotnicy tworzyli Solidarność, to Duda Piotr wykazywał się aktywnością w ZOMO, a Kaczyńscy stali po stronie Kiszczaka i Jaruzelskiego.
Piotr Duda kiedyś stał tam gdzie stało ZOMO a teraz stoi tam gdzie jest Solidarność. Bolek chciał pałować. A Piotr Duda chce wojować.
Więcej na podstronie Aktualności


03 09 2019 Według Sasina, Kaczyński nie jest szeregowym posłem i miał prawo siedzieć w pierwszym rzędzie.
– „Jest liderem większości parlamentarnej, miał prawo tam siedzieć. Nie jest żadnym szeregowym posłem, tylko liderem większości” – tak o usadzeniu Jarosława Kaczyńskiego na uroczystościach 1 września wypowiedział się wicepremier rządu PiS Jacek Sasin w TVN24. Z takiego rozumowania można wysnuć tylko jeden wniosek – to miejsce się Kaczyńskiemu… po prostu należało. Towarzysz Sasin u Olejnik próbuje sprzedać przekaz dnia z Nowogrodzkiej. Kaczyński siedzi w pierwszym rzędzie łamiąc protokół dyplomatyczny z głowami państw, bo jest gensekiem. Na tym Sasin nie poprzestał. Odniósł się także do nieobecności podczas tych uroczystości przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Przypomnijmy, że zaproszenie dotarło do niego trzy dni przed obchodami. Sasin upierał się, że Tusk dostał je wcześniej. – „Może nie chciał go zauważyć, być może go ta rocznica nie interesuje” – tokował Sasin. Poza tym – zgodnie z pisowskim przekazem – stwierdził, że Tusk był „niemieckim kandydatem” do RE. 
– „Taśma ocaliła produkt stoczni, ścieki popłynęły na południe, a po awarii prawie czarnobylskiej zaczęły zdychać szczury, w prokuraturze ponoć giną dowody, a Tusk to kandydat niemiecki, a Sasin zapewne jest z Marsa. I Wy się potem dziwicie, że bijemy polskie rekordy w piciu alkoholu?” – podsumował Janusz Piechociński z PSL. Źródło: Twitter, koduj24.pl
Widocznie Tusk miał siedzieć nie w pierwszym rzędzie w jego środku jak Kaczyński, tylko gdzieś tam daleko z tyłu razem z Trumpem!? Też bym nie przyjechał!?
Jeśli Sasin ma jakąkolwiek możliwość zrobienia błędu, zrobi go, bowiem niemożliwym jest stworzenie czegokolwiek idiotoodpornego, ponieważ idioci są wyjątkowo pomysłowi. 
03 09 2019 Odkrycie towarzyskie posła Kaczyńskiego na wagę złota, słuchawki założy, kota przypilnuje, trybunał ustawi, schabowe przyprawi. Na obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej miejsce miała sytuacja rodem z filmów komediowych klasy B. Główną rolę w widowisku odegrał prezes Jarosław Kaczyński. Nieporadny polityk miał problem z… podłączeniem słuchawek. Urządzenie potrzebne było do odsłuchania tłumaczeń przemów wygłaszanych przez zagranicznych gości (Kaczyński mówi tylko po polsku). Z pomocą Kaczyńskiemu przyszła prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Filmik zdobył w sieci wielką popularność i stał się symbolem nieporadności faktycznego przywódcy „dobrej zmiany”. „Ciekawe czy ma też kogoś od zapinania spodni … czy też na zmianę pełnią całodobowe dyżury opiekuńcze nad wodzem”, „Jak przywódca narodu jest tak niesprawny, to niech nie siada w pierwszych rzędach” – pisali internauci, którzy nie kryli zdziwienia sytuacją. Komentujący zwrócili również uwagę na to, że Kaczyński – jako szeregowy poseł – siedział w pierwszym rzędzie, przeznaczonym dla najważniejszych oficjeli państwowych. Czy PiS złamał w ten sposób zasady protokołu dyplomatycznego? „Wracamy do protokołu dyplomatycznego z czasów PRL-u, gdy pierwszy sekretarz KC PZPR, dziś to stanowisko nazywa się »prezes partii PiS«, był traktowany jak prezydent, nie tylko podczas uroczystości państwowych w Polsce, ale także podczas wizyt zagranicznych” – skomentował jeden z użytkowników portalu naTemat.pl. - Powszechnie wiadomo, że jeśli mikroprezesa nie posadzono by na najbardziej honorowym miejscu, ten rozjuszony rozniósłby uroczystość. Być może podrapałby najbliżej siedzących nieobciętymi paznokciami. Potem bez żadnego trybu podszedłby do mikrofonu i zwyzywał wszystkich obecnych od zdradzieckich mord. - skomentował inny Źródło: koduj24.pl
Trochę techniki i prezes Kaczyński się pogubił!?
Jak dobrze, że jest Angela Merkel! Bez niej polscy "politycy" jak dzieci.. Nie radzą sobie z niczym. Kaczyński nie umie nawet sobie włożyć słuchawki do ucha. No a pamiętacie jak Kopaczka poszła w siną dal po czerwonym dywanie w Berlinie!

03 09 2019 Antoni Macierewicz znów „dał głos”. Po obchodach wybuchu II WŚ: Niemcy są głównym ośrodkiem propagandy antypolskiej. Nie po raz pierwszy były szef Ministerstwa Obrony Narodowej przeszedł samego siebie. A zrobił to na antenie prorządowego Programu 1 Polskiego Radia. Oceniając znaczenie obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie, podczas których prezydent Niemiec przejmująco przepraszał za napaść niemieckich nacjonalistów sprzed 80 lat, były szef MON między innymi stwierdził, że „Niemcy są głównym ośrodkiem propagandy antypolskiej”. – „To tam najwięcej ukazuje się informacji o „polskich obozach śmierci”. To tam się robi filmy, które oskarżają polską partyzantkę, Armię Krajową, o faszyzm. To tam jest ta czarna legenda i czarna propaganda państwa polskiego” – powiedział Antoni Macierewicz. Były szef MON stwierdził wprawdzie, że słowa Wolfganga Schaeuble’a, przewodniczącego niemieckiego Bundestagu, o tym, że „pakt Ribbentrop-Mołotow był czwartym rozbiorem Polski”, były bardzo ważne, ale dodał: – „Państwa, które brały udział w rozbiorze i zniszczeniu struktury geopolitycznej ówczesnego świata, muszą za to ponieść odpowiedzialność. Także odpowiedzialność mającą wymiar finansowo-gospodarczy” – podkreślił Macierewicz. Tak więc, żeby sprawa się nie przedawniła, Macierewicz i jego koledzy nie ustają w przywoływaniu tematu reparacji. Nie dalej jak w maju sam Jarosław Kaczyński wrócił do żądania reparacji wojennych od Niemiec. W tym szaleństwie jest pewnie jakaś metoda, nie wiadomo jednak, czy do końca przemyślana. A według zdenerwowanych internautów Antoni Macierewicz znów „odleciał”, więc piszą, że to „Antoni Macierewicz jest głównym ośrodkiem kampanii antypolskiej!!!” Zwracają tez uwagę, że „Akurat Niemcy jeszcze nigdy nie byli tak propolscy jak dzisiaj. (…) Szkoda, że Polacy nie potrafią tego wykorzystać”. Źródło: gazeta.pl
Macierewicz nic nie bierze takie wizje ma po skokach z trampoliny do pustego basenu.Macierewicz kiedy był młodym trenował skoki do wody, i nawet miał dobre wyniki. Od kilku lat trenuje skoki ale do pustego basenu, bo boi się że go agenci wywiadu utopią.
Trump pogniewał się na Danię za odmowę sprzedaży Grenlandii, czyżby Polska odmówiła zapłaty kontrybucji 447 !? USA to żaden Polski strategiczny sojusznik, udowodnił to Roosevelt, kiedy wreszcie pisowcy to zrozumieją ?

03 09 2019 Zamiast upamiętnić ofiary wojny, ksiądz wygłosił polityczne kazanie.
Hierarchowie Kościoła mogą w kontrowersyjny sposób łączyć historyczne rocznice ze współczesnością, to dlaczego nie mieliby tego robić tzw. zwykli księża. Gazeta.pl opisuje przebieg obchodów rocznicy powstania obozu koncentracyjnego w miejscowości Karolewo w woj. kujawsko-pomorskim.
Ksiądz Janusz Dróżkowski, proboszcz pobliskiej parafii w Wielowiczu, podczas kazania krytykował Angelę Merkel i Donalda Tuska. Twierdził, że łączy ich przyjaźń, która „wymierzona jest przeciwko Polsce”. Dostało się też wiceprzewodniczącemu Komisji Europejskiej Fransowi Timmermansowi. Zdaniem ks. Dróżkowskiego, nie powinien on otrzymać Medalu Wdzięczności, przyznanego przez Europejskie Centrum Solidarności. Jak relacjonował rozmówca gazeta.pl: – „Zaznaczył, że trzeba o tym wszystkim pamiętać podczas wyborów 13 października”. – „To było oburzające. Nie czułem się tak, jakbym był na mszy za pomordowanych, tylko autentycznie na wiecu wyborczym, na którym ksiądz mówi wprost, na kogo głosować” – opowiedział portalowi jeden z uczestników uroczystości. A kolejny dodał: – „Słyszałem rozmowę księdza po mszy z uczestnikami. Ktoś zapytał, czy to był wiec wyborczy. Ksiądz wprost odpowiedział, że tak, bo on uważa, że trzeba mówić prawdę”. Proboszcz Janusz Dróżkowski nie chciał odnieść się do swojego kazania – odmówił komentarza dziennikarzom gazeta.pl. Źródło: gazeta.pl 
02 09 2019 Złamano protokół, żeby prezes PiS siedział w pierwszym rzędzie na obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej?
 „Widzę, że zachowano protokół dyplomatyczny i zasady precedencji. Szeregowy poseł między szefami rządów, ministrami i kierownikami najważniejszych instytucji państwa. Niby w jakiej roli?” – zapytał na Twitterze Patryk Wachowiec z FOR. Jarosław Kaczyński podczas obchodów 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej siedział bowiem w pierwszym rzędzie trybuny honorowej. Obok niego ulokowano jego „odkrycie towarzyskie”, czyli Julię Przyłebską, a po drugiej stronie – wicepremiera Piotra Glińskiego. – „Precedencja w Polsce nie przewiduje specjalnego traktowania szefa partii rządzącej. Protokół dyplomatyczny jest trochę jak z plasteliny, ale tutaj jednak ktoś przesadził. Nie ma to żadnego uzasadnienia protokolarnego. Kogo reprezentował Kaczyński?” – dziwił się w natemat.pl dr Janusz Sibora, specjalista ds. protokołu dyplomatycznego i ceremoniału państwowego. Wspomniana precedencja reguluje porządek pierwszeństwa zajmowania miejsc podczas oficjalnych spotkań władz państwowych. Na dodatek prezes PiS otoczony był prawie wyłącznie przez polityków swojej partii. – „Oprócz tego, że organizatorzy nie uszanowali zagranicznych gości, to samych przedstawicieli instytucji państwowych usadzili nie tak, jak trzeba. Mamy do czynienia z protokołem partyjnym, a nie dyplomatycznym. Porządek na trybunie ma się nijak do hierarchii dostojników państwowych. To potwierdza, że stan faktyczny w państwie jest inny, aniżeli ten zapisany w Konstytucji. Dotykamy tym samym tego, w jaki sposób funkcjonuje demokracja w państwie” – dodał Sibora w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Źródło: natemat.pl, wyborcza.pl, Twitter
Sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich sprawach. Oto Jego Wysokość Jarozbaw „Balbina” Kłamczyński.  
Z forum: Powszechnie wiadomo, że jeśli mikroprezesa nie posadzono by na najbardziej honorowym miejscu, ten rozjuszony rozniósłby uroczystość. Być może podrapałby najbliżej siedzących nieobciętymi paznokciami. Potem bez żadnego trybu podszedłby do mikrofonu i zwyzywał wszystkich obecnych od zdradzieckich mord. 
02 09 2019 Olechowski podpadł portalowi wpolityce.pl i polskim wielbicielom ich wersji patriotyzmu.
Olechowski śmiał stwierdzić, że ma problem z tym świętem, bo gdy inne narody obchodzą rocznice zwycięstw, zakończenia wojen, my Polacy wciąż celebrujemy klęski. Dla niego to okropna data, bo „1 września jest momentem rozpoczęcia katastrofy Polski. I militarnej, no bo w końcu to była armia, która miała nie oddać ani guzika i politycznej, która doprowadziła do największej hekatomby Polaków w historii”.
447 to miał być kolejny polski wrzesień!? Dziś przed wyborami Kaczyński nie zaryzykuje jej podpisania, a po wygranych wyborach Kaczyńskiemu pozostanie władza, a co z narodem, w niewolę pójdzie, i Gwiazda Dawida zaświeci na polskim niebie!?
Więcej na podstronie Aktualności

02 09 2019 Patryk Jaki oburzony wręczeniem Medalu Wdzięczności wiceszefowi Komisji Europejskiej.
„Tylko Polacy sami, własnymi rękami mogą wywalczyć swoją pełną wolność i niezależność” – powiedział m.in. w swoim przemówieniu Frans Timmermans. Polityk był gościem podczas uroczystości obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej i 39. rocznicy Porozumień Sierpniowych. Timmermans został uhonorowany Medalem Wdzięczności, wręczanym tym politykom, którzy walczyli o miejsce Polski w Europie. Odznaczenie wiceszefa Komisji Europejskiej nie spodobało się Patrykowi Jakiemu. „Medal za obrażanie Polski, wymyślanie bzdur, tworzenie Europy równych i równiejszych. Co za wstyd” – komentuje polityk PiS, którego opinię podziela partyjny kolega Kacper Płażyński. - Czyli kiedy Pana Timmermansa odznaczał Lech Kaczyński, to myślał Pan tak samo? Prezes o tym wie? - zapytał internauta. Ich zdanie jest przeciwne do laudacji, którą wygłosił podczas uroczystości dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku, Basil Kerski: „Timmermans, to polityk, który od kilkudziesięciu lat dba o to, by polska kultura i polska historia była obecna nie tylko w Holandii, ale i na Zachodzie.”  Twitter Roman Potocki: Timmermans to sobie może być przyjacielem Tenkraju a nie Polski. To zwykły lewacki jełop i wróg naszego kraju. Zresztą towarzycho które klepie go po dupie jest niewiele lepsze. Źródło: wiadomosci.wp.pl
Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans nie zasłużył na Medal Wdzięczności!? Poczułem się jakbym dostał wielkiego kopa od ludzi Wałęsy! Szaleju się najedli czy może liczyli na jakieś gadżety, stanowiska w PE !?

02 09 2019 „Zobacz tego sku***la Łyczbę, jaki z nimi kolega, gonić ch*** i koniec”
Prawicowy radny ze Świebodzic dał publiczny pokaz chamstwa i wulgarności. Lokalny polityk zelżył mieszkańca, który często przychodzi na posiedzenia Rady Miasta. „Zobacz tego sku***la Łyczbę, jaki z nimi kolega, gonić ch*** i koniec” – miał powiedzieć radny Zdzisław Pantal, pokazując na jednego z mieszkańców Świebodzic. Mężczyzna myślał, że internetowa transmisja spotkania Rady Miasta już się zakończyła. Nic bardziej mylnego – wybryk Pantala został nagrany i trafił do sieci. Pantal jest przewodniczącym Rady Miasta Świebodzice. Od lat związany jest ze środowiskami prawicowymi i PiS-em. W Radzie Miasta reprezentuje komitet Bogdana Kożuchowicza (PiS). Pantal – oprócz tego – angażuje się w Kościele katolickim i często pomaga proboszczowi w organizacji mszy świętych. Lokalny aktywista może się również pochwalić znajomością z Anną Zalewską. Wraz z nią i posłami Bogdanem Kożuchowiczem i Ireneuszem Zyską, uczestniczył w Narodowym Czytaniu w Świebodzicach. W trakcie spotkania Pantal odczytywał fragmenty jednego z dzieł Henryka Sienkiewicza. Prawicowiec – jak podaje portal naTemat.pl – przeprosił za swoje chamstwo.  „Sam zapomniałem wyłączyć tego mikrofonu. Nie wiem, dlaczego to powiedziałem. Udzieliły mi się emocje sesji. Smutno mi i bardzo żałuję. Przeprosiłem już pana Łyczbę”. Czy jednak pan Łyczba przyjął przeprosiny? Niezupełnie. „To jest skandaliczne zachowanie i trudno mi znaleźć dla takich słów usprawiedliwienie. Nie wolno tak się odzywać do mieszkańca miasta, który przyszedł na sesję. Do nikogo zresztą” – przyznał mężczyzna, odnosząc się w ten sposób do zachowania radnego- hejtera. Źródło: natemat.pl
Powszechne mściwosierdzie w szeregach PiSu zapanowało. Prawdziwi pisowcy katolicy gorliwie się modlą, a bliźniemu szpilę w samo serce wbijają. Kapłan mówi przekażcie sobie znak pokoju, a oni odpowiadają śmierć wrogom ojczyzny i prawą dłoń do góry unoszą. I pomyśleć, że całe zło płynie z Nowogrodzkiej od jednego małego człowieczka.
Prawdziwe takie PiSowskie mściwosierdzie ustami pisowskiego radnego przemówiło. Wróciliśmy do głębokiego PRLu kiedy to ukochana władza przez lud wybrana temu ludowi kiedy z nią się nie zgadzał wpierw ubliżała a później strzelała.
Z forum: Mandat za wulgaryzmy publiczne dostanie? Czy też policja ścigać nie będzie? A może czeka na zgłoszenie, bo to dotyczy PiSu to wymaga zgłoszenia 10 osób potwierdzonych notarialnie i nagrań z 3 niezależnych źródeł!
01 09 2019 W nowej ustawie o lotach VIP-ów nadzwyczajne uprawnienia dla szefa Kancelarii Premiera.
- Ustawa dla debili. Jeśli obecnej władzy trzeba tłumaczyć jak być przyzwoitym, a za co dostaje się po łapach, to nasuwa się pytanie czy ludzie tej władzy potrafią samodzielnie myśleć?- komentował internauta.
Skoro jest przyznany budżet na dany rok, to trzeba go wykorzystać by w przyszłym roku nie został zmniejszony, tak myśli większość urzędników państwowych, i zawsze pod koniec roku mamy wysyp dalekich delegacji służbowych, dziwnych zakupów etc.
Więcej na podstronie Aktualności

01 09 2019 Lech Wałęsa: „Jeszcze możemy kartką wyborczą dokonać korekty”.
Symbolicznym otwarciem historycznej bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej rozpoczęły się w Gdańsku uroczystości 39 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Uczestniczą w nich m.in. Lech Wałęsa, Bogdan Borusewicz, Henryka Krzywonos, Jerzy Borowczak, prezydenci Gdańska i Sopotu, politycy opozycji.
Nie da się pisiory historii przepisać. Na zdjęciach z tamtego okresu nie zobaczycie Kaczyńskich, jednego czy drugiego Dudę. - napisał internauta.
No a gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić. Ja i wielu moich kolegów tak ten burzliwy okres pamiętamy, i historię tych wydarzeń przekazujemy innym. Wałęsa też nie był świętym, i o tym trzeba też pamiętać.
Więcej na podstronie Aktualności


01 09 2019 Mazurek nie wytrzymała i zaatakowała Tuska – „Tusk ma rację, macie na jego punkcie obsesję”
– „Kłamał, że będzie apolityczny. Kolejny raz złamał standardy UE. Wywiad Tuska to widoczna frustracja oraz zbiór insynuacji, kompleksów i konfabulacji. Słowa DT, że „polskość to nienormalność” dobrze pokazują jego hipokryzję i brak wiarygodności. Politycznie, Tusk jest nagi” – napisała Mazurek na Twitterze
„Jeśli chodzi o kłamstwa to znam jednego Premiera, któremu udowodniono to w sądzie. Może kojarzy Pani, taki wysoki były dyrektor banku”
Więcej na podstronie Aktualności

01 09 2019 Donald Trump nie przyleciał do Polski przez huragan Dorian. Gra w golfa w Wirginii.
Donald Trump odwołał swoją wizytę w Polsce. Oficjalną przyczyną jest huragan Dorian, który może na początku przyszłego tygodnia uderzyć we Florydę. Amerykańscy dziennikarze zwracają jednak uwagę, że prezydent weekend spędza czas na prywatnym polu golfowym.  Biały Dom podkreśla, że prezydent w niedzielę uda się do Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego. Donald Trump opuścił Biały Dom w piątek i udał się helikopterem do swojej rezydencji w Camp David w Maryland, a stamtąd helikopterem poleciał do posiadłości w Wirginii. Prezydent umila sobie czas grając w golfa, ale są z nim eksperci, którzy śledzą trasę huraganu. Według najnowszych prognoz „Dorian” zmierza na północ i przejdzie wzdłuż wybrzeża. Władze apelują do mieszkańców Florydy, aby nadal zachowali czujność. Ostrzegają też przed zagrożeniem inne stany. - Zupełnie poważnie pytam: po co Trump upokorzył polskie władze? W sytuacji, gdy cała polska polityka zagraniczna "wisi" na USA, to niepokojące. - napisała na Twitterze Anna Źródło koduj24.pl
Prezydent Trump postanowił własną piersią, bronić Florydy by huragan jej nie zniszczył !? Trump na Danię pogniewał się za odmowę sprzedaży Grenlandii, czyżby Polska odmówiła zapłaty kontrybucji 447 !? USA to żaden Polski strategiczny sojusznik, udowodnił to Roosevelt, kiedy wreszcie pisowcy to zrozumieją ?

01 09 2019 Roman Giertych w ostrym liście do Kaczyńskiego „(Trump) Wymierzył kopniak waszej władzy”
W swoim liście adresowanym do prezesa Kaczyńskiego, Roman Giertych nie przebiera w słowach. W dosadny sposób odniósł się do odwołania wizyty w Polsce przez Donalda Trumpa. „Nazwać kopniak jaki waszej władzy wymierzył Donald Trump katastrofą, to jak nazwać posłankę Pawłowicz niezbyt życzliwą lub Marka Suskiego nieprzesadnie intelektualnym” – pisze Giertych we wstępie.  W dalszej części listu mecenas porównał politykę zagraniczną PiS do przedwojennej dyplomacji. Zdaniem Giertycha sytuacja z ubiegłego wieku doprowadziła do izolacji Polski na arenie międzynarodowej, a Polska przystąpiła do II wojny światowej bez wsparcia sojuszników. „Obecnie Polska jest osamotniona tak jak w 1939. Natomiast sojusze, które mamy nie są poparte realiami, gdyż z Pana winy poprzez zdradę wartości zachodnich w zakresie praworządności wykreślamy się ze świata zachodu. Tak jak wykreśliliśmy się w 1938 sprzymierzając się z Hitlerem” – pisze Giertych. Na końcu listu mecenas zwraca się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. „Sojusze bez wspólnoty wartości to mit. Jesteśmy sami, a jedynym winowajcą tej sytuacji jest Pan” – podkreśla mecenas. Źródło koduj24.pl
Ustawa 447 to miał być kolejny polski wrzesień!? Dziś przed wyborami Kaczyński nie zaryzykuje jej podpisania, a po wygranych wyborach Kaczyńskiemu pozostanie władza, a co z narodem, w niewolę pójdzie, i Gwiazda Dawida zaświeci na polskim niebie!?

01 09 2019 Awantura pod Stocznią Gdańską. Doszło do starcia między zwolennikami i przeciwnikami PiSu.
Mateusz Morawiecki uczestniczył w obchodach rocznicy Sierpnia’80 w Gdańsku. Przed Europejskim Centrum Solidarności pojawili się protestujący. Musiała interweniować policja. Obchody rocznicy powstania „Solidarności” w Gdańsku naznaczone były odrębnymi uroczystościami miast i zwaśnionych z nimi związkowców. W tych drugich brał udział premier Morawiecki. Pojawili się także zwolennicy opozycji z KODu. Uroczystości rządowe rozpoczęła msza święta w bazylice św. Brygidy. Stamtąd uczestnicy przeszli na plac Solidarności, gdzie premier wraz z delegacją złożył kwiaty pod bramą Stoczni Gdańskiej.
Dalsza część obchodów odbyła się w Sali BHP, gdzie 39 lat temu podpisano Porozumienia Sierpniowe. To tam premiera odprowadziła grupa protestujących. Między zwolennikami PiSu i protestującymi doszło do wymiany zdań i trzeba było interwencji policji. Źródło koduj24.pl
Solidarność była ruchem robotniczym dopóki nie przejął jej Geremek ze swoimi towarzyszami wyprzedawczykami którzy sprzedali majątek narodowy gromadzony przez pokolenia za czapkę ulęgałek, i ogłosili to jako wielki sukces. Dziś antyzwiązkowiec Duda stoi na czele Solidarności i broni interesów Wielkich Panów, nowobogackich, którzy nagle po 1989 roku się wzbogacili!?
Polski sierpień miesiącem cudów się staje. Na początku jego było wielkie w Warszawie powstanie. Piętnastego cud nad Wisłą i bolszewików pokonanie. Trzydziestego pierwszego w stoczni porozumienie w imieniu milionów podpisano. Później to zaufanie milionów za stołki przehandlowano. Był to przełomowy moment dla wprowadzenia demokracji w Polsce, swoisty karnawał wolności. Fakt demokracja znaczy republika. Pytam więc czyją republiką Polska się stała, że tak nasza elita oszalała? Banku Światowego który przy pomocy fiskusa ostatni grosz biednemu zabiera? Czy może jakiejś innej światowej chimery!

01 09 2019 Dulkiewicz na Westerplatte ostrzegała przed wojną „rządzących ze społeczeństwem”
Obchody 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte uświetnili swoją obecnością m.in. członkowie rządu. Natomiast jako pierwsza głos zabrała prezydent miast Aleksandra Dulkiewicz, która wyliczała, że każda wojna jest zła zarówno „państwa z państwem”, jak i ta rządzących ze społeczeństwem. „Tam, gdzie zaczyna brakować praw i tłumi się wolność, tam prędzej czy później pojawia się przemoc w życiu publicznym” – mówiła. W swoim wystąpieniu podkreślała również jak ważny jest pokój i wzajemny szacunek. Po wystąpieniu prezydent Gdańska głos zabrał premier, który podkreślał bohaterstwo obrońców półwyspu. „Chłopcy z Westerplatte, warszawskich Termopil i innych miejsc dawali świadectwo bohaterstwa narodu polskiego. Ich krew i ofiara dała nam później nadzieję” – powiedział premier. Dodał, że o tych ofiarach należy pamiętać, gdyż z nich zrodziła się dzisiejsza Polska.
W niedzielę nad ranem, w 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej, równolegle uroczystościami w Wieluniu, trwały ceremonie upamiętniające niemieckich atak na Westerplatte. Wśród gości byli premier Morawiecki, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, Piotr Gliński, Mariusz Błaszczak, Aleksandra Dulkiewicz, Grzegorz Schetyna i Frans Timmermans. B. Mazurek: Dulkiewicz żyje w wyimaginowanej rzeczywistości. Fakty są takie, że to opozycja walczy z rządem i relatywizuje historię. Dość hipokryzji i robienia polityki zwłaszcza przy tak ważnej rocznicy, która pow. jednoczyć Polaków. Takie działania szkodzą Polsce. Źródło koduj24.pl
Z forum: Pani Prezydent Gdańska mówi ważne rzeczy natomiast Pinokio ględzi. Mógł przecież zacytować wiersz K.I. Gałczyńskiego „Pieśń o żołnierzach z Westerplatte” a nie Termopile przywołuje. 
31 08 2019„Pogłoski o odwołaniu wizyty dotarły do mnie grubo przed huraganem” – mówi były ambasador w USA.
Donald Trump nie przyjedzie do Polski na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej z powodu nadciągającego ku Florydzie huraganu Dorian – „trąbią” polskie media. Równocześnie pojawiły się liczne spekulacje i domysły na temat faktycznych powodów gwałtownej zmiany decyzji prezydenta USA.
Prezydent Trump postanowił własną piersią, bronić Florydy by huragan jej nie zniszczył !? Trump na Danię pogniewał się za odmowę sprzedaży Grenlandii, czyżby Polska odmówiła zapłaty kontrybucji 447 !?
Więcej na podstronie Aktualności

31 08 2019 „Między bajki należy włożyć to, że nikt nie wiedział, co się dzieje w tym ministerstwie” [sprawiedliwości],
…..i co wyprawiają tam wiceministrowie, czy inni urzędnicy w tym ministerstwie. Wszystko wskazuje na to, że oni znaleźli się tam właśnie dlatego, że mają tego typu przedziwne kwalifikacje. Przecież nie znaleźli się w najbliższym otoczeniu ministra Ziobry ze względów na jakieś nadzwyczajne etyczne czy estetyczne walory.
Przed wyborami mamy wysyp afer jak grzybów po deszczu w lesie! Za tym wszystkim stoi Kaczyński, wybucha afera i jest natychmiastowa reakcja, dymisja jakiegoś kozła ofiarnego. W PiS – ie nie ma samych świętych ale my potrafimy tych nieuczciwych, nieprawych znaleźć i wyeliminować. No i to hasło wyborcze zapewni Kaczyńskiemu zwycięstwo, i niepodzielną władzę.
Więcej na podstronie Aktualności

31 08 2019 W dzisiejszej Polsce nawet pokrzyczeć sobie nie wolno, bo zaraz hop…i mandat.
Paranoja życia w Polsce pod rządami Zjednoczonej Prawicy sięga szczytów. W Starachowicach spotkała się z mieszkańcami kandydatka partii rządzącej do Sejmu Agata Wojtyszek. Na wiecu znalazł się też mężczyzna, który chciał zabrać głos w sprawie zlikwidowanej Polsko-Amerykańskiej Kliniki Serca w Starachowicach. Przyniósł ze sobą zdjęcie ojca, który zmarł na serce, bo żaden szpital w mieście nie mógł mu pomóc. Pan Mariusz nie miał możliwości porozmawiania z panią kandydatką, bo gdy tylko okazało się, że przeszkadza i psuje atmosferę, został przez kilku mężczyzn wyprowadzony. Miał pecha, bo na ulicy „wpadł na policjantów”, którzy go wylegitymowali i wlepili mandat za „naruszenie porządku publicznego” w wysokości 250 zł.  Jak sam przyznał, przyjął ten mandat, bo policja zagroziła, że będzie ciągany po sądach. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, wyjaśnia, że pan Mariusz „kiedy oddalał się, jeszcze coś krzyczał. Dosłownie wszedł na policjantów, którzy go wylegitymowali i poinformowali, że ma prawo do odmowy przyjęcia mandatu, wówczas sprawą zajmie się sąd. Przyznał się do wykroczenia i przyjął mandat”. Czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić, co ma wspólnego krzyczenie z wykroczeniem? Czy każdy, kto sobie będzie krzyczał coś na ulicy, będzie obdarowany mandatem? Ewidentnie widać, że krzyczenie w obronie tego, co PiS sobą reprezentuje jest ok, ale krzyczenie innego typu musi podlegać surowej karze. Bądź więc Polaku mądry i pamiętaj, że krzyk krzykowi nierówny. Totalna paranoja… Tamara Olszewska Źródło: wp.pl koduj24.pl
No a za okrzyki: Jarosław! Jarosław! Jarosław! Taryfikator jaki mandat przewiduje!?
Ten pan próbował zakłócić mszę świętą ku czci prezesa PiS, i za to został delikatnie( zazwyczaj kończyło się to brutalnym użyciem siły) przez bojówki PISKAIDY potraktowany. Policja zapominała, że było to spotkanie z mieszkańcami miasta, a nie wąskiej grupy sympatyków!? Zatem mamy kolejne nadużycie władzy przez policje, która wpycha na siłę mandat za „nic”.
Z forum: …czyli proszę na nas głosować i nie przeszkadzać jak to ujął prezes, po naszemu będzie morda w kubeł i siedzieć cicho! A że jakiś człowiek zmarł na serce to nie wina słusznej reformy służby zdrowia min Radziwiłła …..tylko Bóg tak chciał jak to mówią księża na pogrzebach i żadnej winy PiS nie ma a i budżet ma lżej bo emerytury czy renty płacić już nie musi, czyli jest i jakiś pozytyw

31 08 2019 Po wyborze nowy szef NIK Marian Banaś głównie dziękował… prezesowi PiS.
Głosami pisowskich posłów i senatorów Marian Banaś został szefem Najwyższej Izby Kontroli. Będzie stał na czele tej instytucji przez 6 lat. Poprzednik Banasia Krzysztof Kwiatkowski zrezygnował ze stanowiska tuż przed upływem kadencji. – „Marian Banaś, nowy szef NIK w swojej senackiej przemowie głównie dziękował prezesowi. Takie mamy dziś standardy apolityczności” – napisała na Twitterze senator PO Barbara Zdrojewska. W mediach społecznościowych pojawiły się także zdjęcia Banasia z senatorami i posłami PiS – oczywiście, niezmiernie zadowolonych z tej nominacji.  – „Nik(t) nie może niepokoić PiS. Przecież prezes powiedział: nie przeszkadzać i popierać. Dyktatura coraz bliżej”; – „Zmiana nazwy na „Najwyższa Izba Kontroli, No Chyba, Że PiS, To Wtedy Nie” jest kwestią czasu. Z wszystkiego zrobią jeden wielki zestaw klocków Lego dla Umiłowanego Przywódcy”; – „Kontrole NIK nie mogą niepokoić partii rządzącej i nie będą” – komentowali internauci. Źródło: Twitter koduj24.pl
Kilka miesięcy temu: Marian Banaś pod lupą CBA. Trwa kontrola oświadczeń majątkowych nowego ministra.
Z forum: Już nigdy więcej NIK nikogo z dobrej zmiany nie skrzywdzi, pewnie myśli sobie Ziobro.Dyktatura fundamentalizmu katolicko-faszystowskiego postępuje, a inteligentni Polacy, którzy podobno „umiłowali wolność” dalej tylko gadać potrafią i to tylko miłe słówka bo na mocniejsze nie ma odwagi. R.I.P. Polsko (dla nie kumatych Spoczywaj w pokoju Polsko, zostałaś pogrzebana bezczynnością swych synów i córek)

31 08 2019 Gliński niestety dopiął swego – zlikwidował zespoły filmowe, w tym TOR Zanussiego.
„Być może jest to najsmutniejszy podpis, jaki złożyłem w życiu” – stwierdził Krzysztof Zanussi, podpisując dokument informujący pracowników studia Tor o łączeniu studiów Tor, Kadr, Zebra, Studia Miniatur i WFDiF”, co de facto oznacza likwidację legendarnego Toru” – napisała na swoim profilu na Facebooku Karolina Pasternak. W ten sposób w życie wchodzi koncepcja ministra kultury, by scentralizować studia filmowe. – „Ta decyzja ma wszelkie cechy decyzji irracjonalnej, a argumenty, które są wytaczane, są zupełnie nieprzekonujące. Stworzenie w Polsce większego ośrodka, który ma być konkurencyjny, to naiwne wyobrażenie o stanie naszego przemysłu filmowego” – stwierdził w rozmowie z onet.pl Zanussi. Reżyser podkreślił, że nikt z resortu Glińskiego „nie poprosił nawet o dobrą radę ludzi, którzy wiedzą coś o przemyśle filmowym i o Hollywood”. – „Tacy jak Skolimowski, Holland, Pawlikowski – nikt ich o nic nie zapytał” – powiedział. – „Dyktatura ciemniaków przyspieszyła”; – „Robi dokładnie to, co kiedyś Goebbels, który zamknął wszystkie niemieckie wytwórnie i stworzył monopol UFA. BTW pamiętajmy, że czeka nas jeszcze druga część powierzonego mu zadania. „Repolonizacja mediów”; – „Ich interesuje kultura masowa na poziomie „arcydzieła” Smoleńsk”; – „Reżyser Robert Gliński o swoim bracie ministrze: ” Mój brat to idiota”. Wszystko w tym temacie” – komentowali internauci. Źródło: Facebook, onet.pl, Twitter
Znaczy się reaktywowany został Iluzjon, Kadr czy Silesia, taki polski Mosfilm!? Jest nadzieja że wkrótce pojawi się Głos Robotniczy i Trybuna Ludu ze swoimi sztandarowymi hasłami: Proletariusze wszystkich krajów łączcie się! Gazeta Trybuna Ludy jaka była pożyteczna ogień w kuchni rozpaliłeś, mięso, wędliny w sklepie zapakowali, w WC powiesili....
Na oczach premiera, prezydenta, prezesa Kaczyńskiego prof. Gliński robi przekręt stulecia, za 500 mln złotych kupił kolekcję Czartoryskich dla narodu, która już od dawna do narodu należała. W najbliższych planach zamierza odkupić zamek w Malborku od Krzyżaków?

31 08 2019 Resort Ziobry ukrywa dokumenty w sprawie afery hejterskiej z udziałem m.in. Piebiaka?
„Od tygodnia nie mogą wydrukować bardzo prostych dokumentów, o które prosimy. Kiedy ja słyszę przekaz od pana ministra, że to są tony dokumentów, które należy w odpowiedni sposób anonimizować ze względu na ustawę RODO, to chcę bardzo wyraźnie powiedzieć. Panie ministrze, pan kłamie. Prosimy o wykaz umów cywilnoprawnych, żeby sprawdzić, czy osoby zaangażowane w tę aferę pobierały wynagrodzenie z ministerstwa. Takie wydrukować można bardzo prosto jednym przyciskiem w komputerze” – powiedziała posłanka PO Joanna Augustynowska. Posłowie PO chcą wydania im tych akt w trybie kontroli poselskiej. – „Domagamy się, aby Ministerstwo Sprawiedliwości udzieliło nam jak najszybciej informacji i udostępniło nam dokumenty, które dostarczyłyby jak najwięcej wiedzy o aferze Łukasza Piebiaka opinii publicznej” – powiedział Mariusz Witczak z PO. Posłowie opozycji chcą też się dowiedzieć, czy po ujawnieniu afery hejterskiej wszczęto wobec byłego już wiceministra Łukasza Piebiaka postępowanie dyscyplinarne.  Poseł Arkadiusz Myrcha powiedział, że połączenie stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego prowadzi do upolitycznienia działań prokuratury.
Zadał więc kilka pytań o śledztwa, które toczą się dziwnym trybem: – „Gdzie są postępowania dotyczące wybudowania przez spółkę Srebrna dwóch wież w Warszawie? Gdzie jest postępowanie w sprawie rzekomej łapówki dla prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego? Gdzie są działania prokuratury związane z aferą KNF-u?”.Źródło: 300polityka.pl
W tym kraju nad Wisłą, prezes Kaczyński o wszystkim decyduje, nikt z jego świty nawet nie śmie małym palcem ruszyć w bucie.
Kaczyński to nie jest normalność w państwie, to nieustany paniczny strach przed wszystkim i przed wszystkimi, to wiecznie trwająca wojna wszystkich ze wszystkimi. Zawsze dziwiło mnie jak jeden człowiek, na dodatek schorowany staruszek może tak bezwzględnie podporządkować sobie tylu ludzi, co takiego posiada, że słuchają go jak Boga. Według mnie Kaczyńskim jak dzieckiem sterują, a grupa trzymająca władzę, a Dojna Zmiana ma okazję do nadmiernego bogacenia się, kosztem ubożenia społeczeństwa. . Czy Kornel Morawiecki szefuje Grupie Trzymającej Władze w Polsce!?Z forum:Nie odpowiadają? To walnąć w GORSZEGO PREMIERA! Odpowiada za działalność tego resortu – czy nie? I … nagłaśniać … nagłaśniać … nagłaśniać. 
29 08 2019 Odklejony od rzeczywistości Morawiecki w zachwytach o zdrowiu, sądownictwie, elektrycznych samochodach i mieszkaniach plus.
Można było popaść w osłupienie słuchając wywiadu, jakiego we wtorek udzielił telewizji TVN24 PiSowski premier Mateusz Morawiecki.
Z prawdziwą satysfakcją mówił o sytuacji w służbie zdrowia. „Wchodzimy w wielki program wymiany karetek. Zaczynamy kształcenie lekarzy. Zawód pielęgniarki znowu staje się zawodem pożądanym” – wyliczał. I brakowało mu słów zachwytu dla skracających się kolejek do lekarzy.
Czy wiecie, że naczelny bajarz PRLbis nijaki Morawiecki jako jedyny na świcie rozbił atom młotkiem!? Nie mamy co się martwić prądu do samochodów nie zabraknie, wystarczy kowadło, młotek i już mamy reaktor atomowy!?
Więcej na podstronie Polityka

29 08 2019 „Zaczynamy żyć w państwie, które jest zbudowane na potrzeby pewnej grupy – we Włoszech nazwaliby to mafią”
Minister Ziobro mówi „mieliśmy rację, że to środowisko, które chcieliśmy zreformować okazało się zdemoralizowane i ci sędziowie, którzy z nami współpracowali też są zdemoralizowani”. Jest dokładnie odwrotnie. Ci ludzie dlatego współpracują z Ziobrą, że przez środowisko sędziowskie byli eliminowani jako nieudacznicy, jako ludzie nieetyczni, jako ludzie, którzy mieli jakieś wady charakteru,.......
Więcej na podstronie Aktualności

29 08 2019 Czy to faktycznie projekt budżetu czy też kolejna bajeczka?
Mateusz Morawiecki nazywa projekt budżetu „historycznym”(histerycznym), bo będzie on pierwszym, w którym nie przewidziano deficytu. To, co wpłynie do państwowej kasy całkowicie wystarczy na planowane wydatki. Mało tego, premier zapowiada też spadek długu publicznego z 48,5 % PKB do 47 %, obniżkę VAT na książki, artykuły higieniczne, produkty dla niemowląt i dzieci oraz pieczywo.
Co ten cudak może zrobić, sprzedać już nie ma co, oprocentowanie nie podniesie bo banki zrobią wielki szum, jedyne co może zrobić to wprowadzić nowe podatki, i opłaty. Strach będzie wejść do sklepu, bo stówka może starczyć na chleb, masło, mleko, i bułkę!?
Więcej na podstronie Aktualności


29 08 2019 Morawiecki: „Reforma służby zdrowia idzie w dobrym kierunku” – „To jest szczyt bezczelności”
Partia rządząca ima się wszystkich sposobów, aby przykryć aferę hejtowania sędziów przez pracowników resortu sprawiedliwości. Przedstawiciele PiS dwoją się i troją, żeby udowodnić, że Zbigniew Ziobro o niczym nie miał pojęcia. Mateusz Morawiecki wystąpił nawet w „siejącej nienawiść” (zdaniem Patryka Jakiego) stacji TVN 24 i oczywiście przekonywał o niewinności Ziobry. Naszą uwagę przykuł jednak inny aspekt tego wywiadu. Morawiecki był łaskaw stwierdzić, że sytuacja w służbie zdrowia… poprawia się. „Wiele robimy, żeby ten wielki tankowiec pod banderą „służby zdrowia” zszedł na bardziej właściwy kurs. Reforma służby zdrowia idzie w dobrym kierunku”– tokował premier. Nie trzeba było długo czekać na reakcję internautów: – „GUS: Drugi rok z rzędu skraca się długość życia Polaków. To jest ten kierunek?”; – „Brak leków w aptekach – Kolejki na SOR – Nierefundowane leki na częste nowotwory – Zadłużone szpitale – Likwidowane oddziały – Likwidacja rządowego programu in vitro – Niewłaściwie przeliczone 6% PKB – Kasa w błoto na dentobusy itd. To ten dobry kierunek?”; – „Słuszną linię ma nasza władza: Sześć lat temu na wizytę u specjalisty czekaliśmy ok. 60 dni, teraz 120”; – „To jest szczyt bezczelności. To, co zrobiliście z systemem ochrony zdrowia, można by nawet nazwać eksterminacją chorych i starszych Polaków, a wy się tym jeszcze chwalicie…”;– „Weźcie przestańcie sobie jaja robić. Ja rozumiem, że premier jak nie pościemnia parę godzin dziennie, to nie wie jakie nowe zasługi dopisać sobie w Wikipedii, ale nie lećcie na bezczela: przecież o tej służbie zdrowia to takie łgarstwo, że aż internet dostał czkawki”. Źródło: tvn24.pl, Twitter
NFZ już dawno powinien zostać rozwiązany, to sprywatyzowany ZUS jako ubezpieczycie powinien decydować o leczeniu chorego, tak jest na całym świecie. I dlatego wszędzie lekarze walczą o pacjenta, tylko w Polsce chory musi walczyć o miejsce w kolejce do lekarza. Kopacz wprowadziła eutanazję bez żadnych komplikacji, chcesz zaraz ją masz, a czasami nawet jak nie chcesz. Radziwiłłowi zawdzięczamy prawo dziedziczenia miejsca w kolejce, ja już się zapisałem gdzie tylko była taka możliwość, by moje wnuki w długich kolejach nie czekały. Szumowski zlikwidował prywatne pogotowia, teraz to chory musi do pogotowia przyjechać, a w szpitalach chorzy będą leczyli przemęczonych lekarzy. Łot i oto cała polska reforma służby zdrowia.
Nie ma problemów z zakupem leków u naszych sąsiadów, w Polsce nie dość, że strasznie podrożały to tych najpotrzebniejszych nie ma!

Z forum: Polskie obozy koncentracyjne są faktem. Zostały pozakładane w szpitalach. Nie stosuje się już gazu. Ludzi torturuje i eksterminuje się poprzez ograniczenie dostępu do lekarzy i leków. W celu usprawnienia systemu szpitale zostały połączone w sieci oraz wyprowadzono dyskryminację personelu (finansową- najbardziej skuteczną) Świetnie mają się za to przewodnicy na drugą stronę. Sytuacja w służbie śmierci rzeczywiście poprawia się a tankowiec na Styksie zszedł na właściwy kurs. Do Hadesu. 
27 08 2019 Czy CBA oferowało dostęp do informacji niejawnych?
Róbmy razem. Grzesiu, jeżeli CBA dało d…y, to nie za mnie”
Rzecznik CBA Temistokles Brodowski w rozmowie z dziennikarzem WP 10 czerwca br. miał oferować dostęp do informacji niejawnych, dotyczących byłego oficera Biura Wojciecha Janika. Janik w 2016 roku badał aferę podkarpacką.
– „Dyskredytowanie Wojciecha Janika poprzez próbę ujawnienia dokumentacji służbowej i niejawnej, w sytuacji, gdy mój klient informował o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu CBA, uderza przede wszystkim w funkcjonowanie służby specjalnej i prawidłowość postępowań prowadzonych przez prokuraturę” – dodaje mecenas, reprezentująca Janika.
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2019 Pawłowicz i hejterka „Emi”. Co je łączy? 
„Jeszcze raz BARDZO Panią proszę o utrzymanie tych informacji tylko dla siebie”
Z konwersacji hejterki Emilii z Krystyną Pawłowicz wynika, że posłanka PiS rozważała odejście z KRS. Emilia zorganizowała więc akcję wśród sędziów „dobrej zmiany”, by odwieść Pawłowicz od tego pomysłu – czytamy w portalu „Gazety Wyborczej”.
Czy doktorat uzyskany na komunistycznej uczelni przez panią Pawłowicz w 1986 roku nie powinien zostać zdekomunizowany i odebrany? To wstyd dla polskiej inteligencji!
Więcej na podstronie Aktualności


27 08 2019 TVP wykorzystała sytuację do przykrycia „afery hejterskiej”
TVP wytoczyła ciężkie działa przeciwko posłowi Krzysztofowi Brejzie i jego ojcu. Chodzi o tzw. aferę fakturową w Inowrocławiu.
Wspomniana afera dotyczy wystawiania fałszywych faktur przez urzędników z Inowrocławia. W ten sposób z kasy miasta wyłudzono ponad 250 tys. złotych. Według TVP pieniądze z faktur trafiały do hejterów, którzy atakowali politycznych rywali posła Brejzy i jego ojca Ryszarda, prezydenta Inowrocławia.
Telewizja Polska usiłuje ukryć informacje o tym, że w „aferę fakturową” zamieszane są osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością. Są nimi Agnieszka Ch. i Małgorzata S. Agnieszka Ch. oskarżona jest o wyłudzenie ponad 230 tys. zł, podobne przekręty zarzucano jej już w 2011 r., kiedy podlegała ona PiS-owskiemu burmistrzowi Kruszwicy Mikołajowi Bogdanowiczowi.
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2019 Szczerski nie zostanie komisarzem UE – „Kolejny „sukces”. Będą kwiaty na lotnisku?”
Drugie „podejście” prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego do objęcia ważnego stanowiska na arenie międzynarodowej zakończyło się fiaskiem. Jak podaje RMF FM, zrezygnował on z kandydowania na komisarza Unii Europejskiej. Wcześniej „Krzysztof Szczerski nie został wiceszefem NATO – „Pan Szczerski potraktowany jak Beata”. Przyszła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała, żeby Polska dostała tekę ds. rolnictwa. Wcześniej była mowa o objęciu przez Szczerskiego stanowiska komisarza ds. infrastruktury lub polityki regionalnej.  – „To były dziedziny z zakresu moich kompetencji i zainteresowań. Ponieważ pojawiła się wcześniej nie zakładana przez nas możliwość objęcia przez Polskę teki komisarza ds. rolnictwa, to zdecydowałem się wycofać swoją kandydaturę” – powiedział Szczerski w rozmowie z RMF FM.
„Kolejny „sukces” na arenie międzynarodowej. Będą kwiaty na lotnisku?”; – „Jurgiela dawać, niech się chłop nie marnuje”;„Nie wiem, czy UE się po tym otrząśnie”; – „Jak nie idzie to nie idzie… To może chociaż ONZ lub UNICEF?”; – „Szczerski jako urodzony dżentelmen nie chciał przebić zwycięskiego rekordu Beaty Szydło i postanowił zrezygnować z kandydowania na komisarza UE” – kpili internauci. Źródło: RMF FM, Twitter
Z forum: I tak Ursulka prezydenckiego INTELEKTA … zaorała. Bez udziału Trumpa. Który to już raz kaczystów za drzwi UE wystawiono? A Szczerski … ŁOD sukcesu do sukcesu. Czy ktoś jeszcze pamięta te przechwałki jak ONE idą zmieniać UE? A na rolnictwo – tylko Jurgiel ewentualnie Suski! Byłby ubaw przy przesłuchaniach.
Ponieważ pojawiła się wcześniej nie zakładana przez nas możliwość objęcia przez Polskę teki komisarza ds. rolnictwa, to zdecydowałem się wycofać swoją kandydaturę- powiedział Szczerski w rozmowie z dziennikarką RMF FM. Uważam, że jest to tak ważna dla Polski teka, że powinien objąć ją ktoś, kto rzeczywiście zajmował się rolnictwem całe życie. Zaproponowałem Janusza Wojciechowskiego- dodał. Jak podkreślił, sam nigdy nie zajmował się rolnictwem.

27 08 2018 „Patryk Jaki sam się zaorał”.
Były wiceminister sprawiedliwości, a teraz europoseł PiS, Patryk Jaki „heroicznie” broni swojego byłego szefa. Uważa oczywiście, że Zbigniew Ziobro nie powinien ponieść żadnej politycznej odpowiedzialności za aferę hejterską. – „Dlaczego ma ponosić odpowiedzialność, jeśli nic nie wiedział o tej sprawie?” – stwierdził Jaki w TVN 24. Europoseł też nic o aferze Piebiaka nie wie. Jaki próbował metody obrony przez atak. Usiłował wmówić prowadzącej program Anicie Werner, że to TVN 24 „od rana do wieczora tworzy się mowę nienawiści”. Jednocześnie unikał odpowiedzi na niewygodne dla niego pytania. – „Czy ja mogę odpowiadać tak, jak potrafię” – rzucił Jaki. Werner z dużym spokojem odparła: – „Ależ odpowiada pan tak, jak pan potrafi”. Usilnie starał się także „sprzedać” pisowski przekaz o rzekomej aferze hejterskiej, którą miał – według TVP Info – inspirować poseł PO Krzysztof Brejza.
„Pokaz histerycznej paniki tudzież, jak kto woli panicznej histerii w wykonaniu „hatakumby” zjednoczonej prawicy”; – „Facet przeszedł i miał odp. na pytania, a on próbował wyrecytować przekaz z Nowogrodzkiej”; – „Patryk Jaki sam się zaorał”; – „Żadna hatakumba nie jest mu straszna. Rano spojrzy z radością w lustro, a rablador zapewni go, że jest najbardziej inteligentnym stworzeniem na tym łez padole”; – „Facet przyszedł z planem załgania afery Ziobry i zrobienia z widzów idiotów opowiadaniem bajek o hejterach Brejzy, a omal się nie rozpłakał. Teraz biegusiem do pani Holeckiej. P. Danusia nie będzie „przeszkadzać” – komentowali zachowanie Jakiego internauci.  Źródło: tvn24.pl, Twitter

27 08 2019 Horała idzie po bandzie. Wnioskuje o Trybunał Stanu dla Tuska, Kopacz oraz byłych ministrów finansów.
W dość histerycznym tonie szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała zażądał postawienia przed Trybunałem Stanu byłych premierów Donalda Tuska i Ewy Kopacz oraz byłych ministrów finansów Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka. To główny wniosek wynikający z projektu raportu z prac komisji do spraw wyłudzania VAT – oświadczył. „Raport wskazuje odpowiedzialność karną i konstytucyjną najwyższych osób w państwie” – oświadczył Horała i dodał: „z budżetu zniknęło mniej więcej 250 mld złotych, ale co gorsza, to zjawisko z roku na rok się nasilało”. Przekonywał, że „Donald Tusk z całą pewnością powinien posiadać wiedzę na temat nieszczelności systemu podatkowego oraz pogłębiającej się z roku na rok luki podatkowej”. Ponadto były premier – zdaniem sprawozdawcy – kierował do Sejmu projekty nowelizacji ustawy o VAT, które pod pozorem znoszenia zbędnych barier administracyjnych rozszczelniały system podatkowy. Podobnego kalibru zarzuty postawił następczyni Tuska, byłej premier Ewie Kopacz.  Dowodził, że „reformy proponowane przez jej rząd miały charakter jedynie fragmentaryczny, a nie systemowy i były wprowadzane w życie ze znacznym opóźnieniem”. Przypomnijmy: były premier Donald Tusk zeznawał przed komisją ds. VAT w połowie czerwca. Nie zostawił wtedy suchej nitki na partii rządzącej i dzisiejszym sprawozdawcy. Horała usiłował dogryzać byłemu premierowi, lecz naraził się na rzeczowe riposty ze strony szefa Rady Europejskiej. Źródło: naTemat
Stanie pan przed Trybunałem Stanu, odkąd ja to już słyszę!? Tak się zastanawiam po kiego jest ta instytucja, która nas podatników sporo kosztuje, skoro nikt przed nią nie stanął!
Krzyczeli, że kradli- nikogo nie skazano.
Krzyczeli o mafiach VAT- mieli je wśród swoich.
Krzyczeli o aferze u Sowy- okazała się być to ich afera.
Krzyczeli o ośmiorniczkach- sami rozdali sobie miliony.
Uwierz PiS, a pójdziesz boso.

Z forum: I widzi Pani, p. Ewo Kopacz, jak to los się mści za błędy ? Przez Pani zaniechanie wespół z kilkoma Pani kolegami odpuściliście Ziobrze i nie postawiliście go przed Trybunałem Stanu. Teraz pisiory pokażą Wam jak to się robi. Oni na pewno nie odpuszczą. Cholera mnie bierze na taką przewrotność losu, ale muszę stwierdzić z goryczą, że to wasza wina. A tak Was przestrzegał z mównicy Janusz Palikot. Zlekceważyliście Go , a szkoda.

27 08 2019 „Ziobro musi odejść” – demonstracja przed Kancelarią Premiera
Przed Kancelarią Premiera w Warszawie zgromadziły się tłumy. Uczestnicy demonstracji domagali się dymisji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Przynieśli czerwone kartki z hasłem „Ziobro musi odejść” i „Wolna prokuratura, wolne sądy, wolni ludzie”. Składali podpisy pod symboliczną dymisją Ziobry. Protest zorganizowała Akcja Demokracja. – „Jest wiele powodów, że tutaj jesteśmy. Ja mam wiarę, że nasze państwo może wyglądać inaczej. Mam przekonanie, że odpowiedzialnym za to, co się dzieje, jest Ziobro” – mówiła do zebranych Weronika Paszewska, dyrektorka Akcji Demokracji– „To nie jest jednodniowa afera, pokazuje ona stan, w jakim jest polskie państwo. Mamy problem z nienawiścią w życiu publicznym. Zbigniew Ziobro albo wiedział, co się dzieje w jego ministerstwie, o akcji zorganizowanego hejtu albo nie wiedział, nie panował nad podwładnymi, tak więc nie nadaje się na ministra” – powiedział prof. Marcin Matczak. – „Prokuratura nie może być narzędziem w rękach władzy. My, prokuratorzy nie godzimy się, abyście wy, wolni ludzie zostali zniewoleni naszymi rękoma” – deklarował Krzysztof Parchimowicz, szef Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex super omnia”.
Demonstracja przed Kancelarią Premiera zakończyła się odśpiewaniem hymnu. Podobne protesty odbyły się także w innych miastach. Źródło: Twitter
Z forum: PIEBIAK-GATE … to jak policzono jedna z 206 afer DOJNEJ ZMIANY. Ojojoj! Rekordy Guinnessa biją … czy idą ilością na zapomnienie?A w sieci: – >W niedzielnej “Kawie na ławę” minister Dworczyk nawoływał opozycję do wspólnej debaty na temat reformy sądownictwa. Po czterech latach wprowadzania nocą rozbójniczych ustaw, nawoływanie na miesiąc przed wyborami do debaty, to zaiste wielce zabawne zachowanie, świadczące o całkowitej porażce czteroletnich rządów PiS-u. Zaprawdę, najwyższa pora odejść.<

27 08 2019 Broniarz: najpierw sondaż wśród nauczycieli, a potem decyzja o ewentualnym strajku.
 „To, co dzieje się w sferze polityki edukacyjnej, to, co zostało nam zaproponowane przez nowego ministra edukacji absolutnie nie wyczerpuje naszych oczekiwań. Nauczyciele są zdecydowani do podjęcia różnorodnych działań protestacyjnych” – powiedział szef ZNP Sławomir Broniarz. Od 1 do 15 września wśród pracowników placówek oświatowych będzie prowadzony sondaż dotyczący ewentualnej akcji protestacyjnej. 16 września ma zostać podjęta decyzja o ewentualnym strajku. Broniarz podkreślił, że nauczyciele chcą „lepszej szkoły, lepszej edukacji, więcej autonomii, więcej niezależności, mniej biurokracji, więcej zaufania do nauczyciela”. – „I to jest główne przesłanie, które kierujemy do rządzących, ale także do rodziców, samorządów, zwracając uwagę na to, że polska edukacja należy do najlepszych w Europie, mamy bardzo dobrych nauczycieli, bardzo odpowiedzialnych pracowników niebędących nauczycielami, ale mamy także taką grupę zawodową, która jest silnie spauperyzowana i która wymaga wzrostu płac. Bo wszystko w szkole zaczyna się od dobrego nauczyciela” – stwierdził Broniarz.  Sondaż przybierze dwie formy: papierowych ankiet, w których wypowiedzą się członkowie ZNP, oraz ankiety internetowej, adresowanej do nauczycieli i pracowników oświaty niebędących nauczycielami, którzy nie są członkami związku. – „Przyjmiemy taką formę protestu, która zyska największą popularność. Dziś trudno nam przesądzać, czy to będzie strajk rotacyjny, czy strajk całkowity, czy inna forma protestu” – zaznaczył szef ZNP. Przypomniał, że rząd PiS wciąż nie zrealizował postulatów kwietniowego strajku, czyli 30-procentowej podwyżki płac dla nauczycieli jeszcze w tym roku. Źródło: dziennik.pl 
Odkąd pamiętam nauczyciele zawsze mało zarabiali. Nauczyciele mają rację tylko dlaczego ja mam im podwyżkę zafundować, skoro też mało zarabiam? Przecież dziś rządzą nami ci których wytresowali, a niczego nie nauczyli. 
26 08 2019 Ważniejsze od „Afery Piebiaka”
Nawet dozgonni wielbiciele premiera muszą przyznać, że jego opowieści o polskim cudzie gospodarczym są w najlepszym przypadku mocno przeterminowane.
No i się wyjaśniło. Kuchciński dlatego latał do domu w procedurze HEAD, bo nie łamał prawa. Beata Szydło latała do domu po to, żeby konsultować z sąsiadami swoje projekty, które Kaczyński kazał jej wdrożyć bez względu na opinie Polaków. Marszałek Karczewski jest w tej sprawie w porządku, bo nie pamięta, żeby gdzieś latał bezprawnie. Premiera Morawieckiego afera nie dotyczy, bo prywatne loty HEAD przepisał na żonę.  Czyli tej sprawy już nie ma. Ale jest następna, niesłusznie porównywana z aferą Watergate.
Szczególny niepokój budzi galopujące zadłużenie kraju.  Na początku tego roku dług publiczny przekroczył bilion zł. Odtąd każdego dnia zadłużamy się o kolejne 200 milionów. Statystyczny Polak ma dzisiaj do spłacenia 28 tysięcy zł. A to tylko ten oficjalny dług. GUS po raz pierwszy przekazał oficjalne szacunki ukrytego zadłużenia Polski, które z tytułu zobowiązania państwa polskiego do wypłaty emerytur sięga astronomicznej kwoty 5 bilionów złotych. To mniej więcej wartość PKB, którą za bezdurno musielibyśmy wypracować od dzisiaj aż do marca 2022 roku.
Więcej na podstronie Polityka

26 08 2019 Odnaleziony Kuchciński ma się dobrze: „Będąc u władzy, nie tylko naprawiamy ale także tworzymy…”
Wydawało się, że Marek Kuchciński, były już marszałek Sejmu, po aferze z rodzinnymi podróżami powietrznymi za nasze, podatników, pieniądze podda się pewnej refleksji i zrozumie, że złamał prawo. Jednak nic bardziej mylnego. Wciąż jest przekonany, że nic złego się nie stało i nadal bryluje w przestrzeni publicznej, licząc, iż znowu dostanie mandat do Sejmu.
Więcej na podstronie Aktualności

26 08 2019 Szefernaker: „Jaki to ma wpływ na życie Polaków ze 3 idiotów coś wysyłało jakiejś pani komunikatorem?”
W niedzielnym programie Michała Rachonia „Woronicza 17” doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy politykami na temat afery Piebiaka. „To jest dokładnie tak, jakby do pana do domu wszedł jakiś bandyta, pan by go złapał na gorącym uczynku, on by powiedział „przepraszam, ja już wychodzę, wszystko jest ok”. Wy tak zrobiliście: odwołaliście, jedziemy dalej, wszystko jest ok” – tak Dariusz Joński podsumował reakcję Ministerstwa Sprawiedliwości i rządu na aferę Piebiaka.
Więcej na podstronie Aktualności

26 08 2019 Niby reforma sądownictwa, a my na rozprawy sądowe czekamy coraz dłużej
Teraz, gdy całą Polska żyje aferą Piebiaka, politycy partii rządzącej wręcz rozpaczliwie usiłują zminimalizować jej znaczenie, wskazując na nienaganną postawę Ziobry w tej sprawie, sprowadzając ją do zwykłego konfliktu między braćmi sędziami oraz podkreślając wspaniałe efekty reformy sądownictwa. Zupełnie im nie przeszkadza, że reforma ta jest ostro krytykowana przez prawników czy też Radę Praw Człowieka ONZ, bo przecież oni wiedzą lepiej. Czy rzeczywiście jest lepiej? Spójrzmy na dane dotyczące średniego czasu oczekiwania na sprawy sądowe, które pokazała na stronie ciekaweliczby.pl Anna Defratyka. Zebrała ona dokładne informacje od 2011 roku i okazało się, że w porównaniu z rokiem wyjściowym, czas postępowania sądowego wydłużył się w 2018 roku średnio o 1,3 miesiąca w sądach rejonowych, a w sądach okręgowych o 1,2 miesiąca. Jak słusznie zauważa jeden z internautów, ta reforma sądownictwa to jedna, wielka ściema, bo „Przecież tu nie chodzi o żadną reformę-która, nie ukrywajmy-jest potrzebna! Tu chodzi tylko o to, by zawłaszczyć państwo, by nikt nie podskoczył…Przewodnia siła partii! Ja pamiętam czasy komuny! Niestety to wraca!”. PiS, jak zwykle, usiłuje więc manipulować faktami i kłamie w żywe oczy licząc, że naród to kupi i nawet nie zauważy jak afera Piebiaka zamiatana jest pod dywan. Czy nie są to jednak płonne nadzieje partii rządzącej? Czas pokaże, a przekonamy się o tym 13 października. Tamara Olszewska Źródło: ciekaweliczby.pl
Ta reforma sądownictwa polega na drastycznym zwiększeniu opłat sądowych i podporządkowaniu mafii w togach Czerwonemu Khmerowi z Żoliborza. Najwyższy Komisarz Rad Robotniczych i Chłopskich wprowadza projekt ustawy o sądach powołując społeczny sąd najwyższy, stworzony z gminu, który będzie mógł unieważnić wyroki do 20 lat wstecz. To jest rozwiązania sowieckiej Rosji z czasów Lenina. Cała władza w ręce Rad Robotniczo- Chłopskich, ja jeszcze to hasło pamiętam. Bo to tylko było hasło za którym stał tyran i despota.

26 08 2019 „Tonący „pindolka” się chwyta?” czyli Pereira na twitterze.
Samuel Pereira po raz kolejny się ośmieszył. W internetowej dyskusji z sędzią użył zwrotu „pindolek”. To słowo ostatni raz słyszeliśmy, zasiadając w ławach podstawówki. Pereira był jedną z osób uwikłanych w kontakty z Emilią S. Redaktor Bianka Mikołajewska opublikowała na Twitterze zdjęcia rozmowy pracownika TVP i hejterki, która dotyczyła rzecznika KRS Macieja Mitry. Na post Mikołajewskiej zareagował sędzia Paweł Strumiński z Gliwic. „O proszę… pisali do siebie, a były jakieś zdjęcia, Samuel Pereira?!” – zapytał mężczyzna. To nawiązanie do sędziego Arkadiusza Cichockiego, który miał wysyłać Emilii S. zdjęcia kompromitujące sędziów i… swoje erotyczne selfie. Media wskazują na to, że Cichockiego i Emilię S. łączył romans.
Odpowiedź Samuela Pereiry była niezwykle krótka, dużo mówi ona jednak o poziomie „dziennikarza”. „Chyba tak, pańskiego pindolka” – napisał. „No cóż, jaka TVP, taka kultura…” – odpowiedział sędzia Strumiński, odnosząc się do wyjątkowo mizernego poziomu Telewizji Polskiej. Wulgarne i prowokacyjne zachowanie Pereiry spotkało się z ostrą krytyką internautów. „Jasna choleira, jakby było mało naszych przaśnych chamów to jeszcze szpieg z krainy deszczowców” – napisał jeden z komentujących. „Temu panu dziękujemy, tęsknić nie będziemy”, „Ja cie nie mogie pindolek zabrał głos” – dodali inni.
Źródło: natemat.pl

26 08 2019 Czarzasty do Ziobry: „Stanie pan przed Trybunałem Stanu (…) te wszystkie świństwa pana oplatają, Panie Ziobro”. Lider SLD, Włodzimierz Czarzasty, podczas sobotniej konwencji partii odniósł się w wystąpieniu programowym do ostatniej afery w Ministerstwie Sprawiedliwości i zapowiedział, że kiedy jego partia dojdzie do władzy, to minister Ziobro stanie przed Trybunałem Stanu. „To nie jest tak, jak mówi pan Ziobro, że to świństwo między jednym, a drugim sędzią. To nie jest wreszcie tak, że kłócą się sędziowie. To jest tak panie Ziobro, – szef SLD zwrócił się bezpośrednio do ministra MS – że urzędnicy państwowi w tym wiceminister pod pana podlegli podpuszczają na ludzi. Ludzie nieuczciwi są przeciw uczciwym. Chciałem panu powiedzieć jedną rzecz (…) te wszystkie świństwa pana oplatają. Panie Ziobro, panie ministrze, czy to nie jest tak, że pan jest świństwogenny.”
Czarzasty nawiązał w swoim wystąpieniu do śmierci Barbary Blidy w 2007 r., kiedy to ministrem sprawiedliwości był również Zbigniew Ziobro i przypomniał, że wówczas także mówiono o świństwie, które nie powinno się zdarzyć. Czarzasty zapowiedział, że wkrótce lewica przedstawi swój „kalendarz przywrócenia praworządności” i  zażądał powołania komisji śledczej w celu wyjaśnienia afery Piebiaka. Źródło: wiadomosci.dziennik.pl
Stanie pan przed Trybunałem Stanu, odkąd ja to już słyszę!? Tak się zastanawiam po kiego jest ta instytucja, która nas podatników sporo kosztuje, skoro nikt przed nią nie stanął!
Krzyczeli, że kradli- nikogo nie skazano.
Krzyczeli o mafiach VAT- mieli je wśród swoich.
Krzyczeli o aferze u Sowy- okazała się być to ich afera.
Krzyczeli o ośmiorniczkach- sami rozdali sobie miliony.
Uwierz PiS, a pójdziesz boso. 
25 08 2019 „A może Ziobro ma już zbyt wielką wiedzę, także o ludziach obecnego układu rządzącego, aby się go pozbyć?”
– Jeśli przesądza ten ostatni argument, znaczy to, że wszechwładny lider dał się złapać w pułapkę. Postawił na człowieka, którego niespecjalnie cenił i któremu nie ufał. Teraz jego dymisja byłaby symbolicznym podważeniem „reformy wymiaru sprawiedliwości”. A ona jest wciąż na sztandarach”...
Wszystkie ustawy Ziobro są poprawiane kilkakrotnie, lub odrzucane! Dlaczego nadal jest szefem resortu sprawiedliwości? Kaczyński doskonale zna kompetencje Ziobro, dlaczego go jeszcze nie zdymisjonował?
Więcej na podstronie Aktualności


25 08 2019 Sędzia organizował zbiórkę pieniędzy na hejterską działalność kochanki.
Sto pięćdziesiąt złotych wynosiła jednorazowa wpłata od osoby na zrzutkę organizowaną przez osoby związane z wymiarem sprawiedliwości i Krajową Radą Sądowniczą na „imprezy” lub utworzenie funduszu na „działalność tajną”. Informacje o zbiórkach ogłaszane były w mediach społecznościowych, a zebrane pieniądze przeznaczano na znaną już hejterską działalność Emilii S. Wstrząsające w całej sprawie jest to, że w państwie Prawa i Sprawiedliwości za oczernianie sędziów sprzeciwiających się nadużyciom władzy, płacili inni sędziowie. Dziennikarzom „Faktu” udało się dotrzeć do materiałów, z których jasno wynika, że były prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach, Arkadiusz Cichocki, potwierdził intymny związek łączący go z Emilią S., a ponadto był jednym z głównych organizatorów wyżej wspomnianych zrzutek. „Podajesz tylko kwotę. Polska jest tego warta” – pisał Cichocki do kochanki. Zebrane pieniądze (jednorazowo nawet 1600 zł) dla zatarcia śladów, były przelewane na konto męża Emilii S. „Emi, Umówmy się, że w tego typu sprawach podajesz tylko kwotę. Ale przelewy idą do Tomka. Nie zostawiamy śladów, a Ciebie przecież nie znam” – namawiał przedstawiciel prawa. Cóż, mimo zapewnień ministra Ziobry, że sędziowie nie są specjalną kastą, to odsłanianie kolejnych kart afery, zdaje się przeczyć tym słowom. Źródło: fakt.pl

25 08 2019 Morawiecki: „Potraktowaliśmy państwo jak skarb” – „Rzeczywiście i bierzecie z tego skarbca, ile się da”
„Potraktowaliśmy nasze państwo jak skarb, jak najwyższe dobro. Dzięki temu naprawa instytucji publicznych, zwłaszcza podatkowych, doprowadziła do tego, że przeznaczamy duże środki na programy społeczne” – taki cytat z Mateusza Morawieckiego można przeczytać na oficjalnym koncie PiS na Twitterze. Premier wygłosił te słowa podczas konwencji PiS. – „Rzeczywiście jak skarb i bierzecie z tego skarbca, ile się da”; – „Traktuje Pan rzeczywiście „państwo jak skarb, jak najwyższe dobro” i garściami czerpie z państwa dla WŁASNEGO dobra, używając samolotów rządowych, jak taksówki”; – „Skarby narodowe przez was w ruinie: Puszcza Białowieska, stadnina w Janowie, bohaterzy Solidarności i Powstania Warszawskiego, Konstytucja Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, polscy eksperci, dyplomaci, sędziowie, armia, edukacja, rolnictwo, nauka, kultura, media publiczne…” – komentowali internauci.
O aferze w resorcie Ziobry Morawiecki się oczywiście nie zająknął, za to zapewniał: – „My jesteśmy po prostu rządem patriotycznym”. Ciekawe, jak premier pisowskiego rządu rozumie to pojęcie… Źródło: Twitter, koduj24.pl
Od faszyzmu do kaczyzmu. Dziś patriotyzm to najlepszy biznes w kraju nad Wisłą. Im większy patriota tym większy rachunek swej ojczyźnie wystawia. Zatem to są patrioci czy bezduszni najemnicy? Wystarczy popatrzeć co wyrabiają rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. A byli to ponoć wielcy patrioci, czy może najemnicy? Sam już nie wiem. Dziś patriota to polityk, który za publiczne pieniądze okrada własny naród lub faszysta walczący dla Kaczyńskiego o utrzymanie jego okupacji Polski. Dlaczego oszuści mogą tak bezkarnie działać w Polsce? Bo za nimi stoją posłowie, senatorowie, ministrowie, pozostali wielcy politycy. Niesłuszne oskarżenie, no to skąd nagle na ich kontach bankowych pojawiają się milionowe sumy? 
24 08 2019 Ministerstwo Sprawiedliwości ujawni dokumenty w ramach kontroli poselskiej PO, ale… w przyszłym tygodniu
Posłowie PO Joanna Augustynowska, Arkadiusz Myrcha i Mariusz Witczak – w ramach kontroli poselskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości – domagali się pełnego wglądu w dokumentację znajdującą się w resorcie sprawiedliwości i informacji m.in. o księdze wejść i wyjść, o tym, czy Łukasz Piebiak po swej dymisji używał wciąż służbowego telefonu i komputera...... 
Przez bardzo krótki czas po 1989 roku naprawdę wierzyłem, że tak zwana transformacja ustrojowa przerwie w końcu tę zapoczątkowaną przez wielką rewolucję październikową gigantyczną inwazję pospolitego chamstwa oraz zatrzyma awans do elity tej całej masy partyjnych prostaków i prymitywów.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2019 Współpracownicy premiera Mazowieckiego: „Polska zamienia się w państwo kierowane „poza wszelkim trybem”
– „Od czterech lat państwo prawa, oparte na równorzędności i podziale władz, zastępowane jest władzą w rękach Jarosława Kaczyńskiego. Obezwładniane są mechanizmy demokracji, zostają fasady, za którymi kryje się samowola faktycznego dysponenta.....
Prawda o polskiej demokracji jest okutana, ale taka jest i nic na to nie poradzimy. Ci co nie zrobili kariery w PZPR bo ich stamtąd wyrzucili za malwersacje lub pijaństwo to zrobili ją w Solidarności bo w niej wśród kierownictwa pseudo działaczy znaleźli poklask i oparcie....
Polacy lubią bezprawie i anarchię. Wtedy, przy Okrągłym Stole, wdeptano ich w glebę, a oni nawet tego nie czuli lub czuć nie chcieli. Mieli przecież swoją iluzoryczną "wolność"......
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2019 Oburzający wpis b. rzecznika PiS Hofmana o aferze w resorcie Ziobry
„Patrząc z boku i z doświadczenia: Ziobro z całą jego ekipą pokazał, że wie, jak wygląda współczesne pole walki. Dla JK tylko tacy zawodnicy się liczą. Oczywiście ktoś popełnił błąd, że tego nie outsorcował w całości i się wydało. Ludzie nie powinni widzieć jak się robi parówki” – napisał na Twitterze Adam Hofman, były rzecznik PiS. Przypomnijmy, przestał nim być w 2014 r. po tzw. aferze madryckiej. Ówczesny poseł PiS zgłosił wyjazd do Madrytu samochodem i pobrał za niego kilometrówkę, a na miejsce dotarł tanimi liniami lotniczymi. Wykluczony z partii założył firmę public relations. Wspomniane przez Hofmana outsorcowanie to w dużym skrócie przerzucanie części zadań firmy na zewnątrz. – „Outsourcing hejtu „w całości” jest właśnie tym, czego oczekiwał prezes, by się nie wydało, a Ziobro, trójkowy student, nie sprostał” – skwitował jeden z internautów. Pozostali internauci komentowali jednoznacznie wpis Hofmana: – „Aha, więc gdyby nie ów błąd nic by się nie wydało i wszystko byłoby OK, tak? Porażająco cyniczne i na wskroś pisowskie”; – „Czyli problemem nie jest to, co oni robili? Tylko że robili to mało profesjonalnie”; – „Ufff, dobrze, że pan to napisał. Schudł pan i zaczął się wydawać normalny, ale wciąż jest pan takim samym cynikiem jak wtedy, kiedy pan podatników dymał na kilometrówce do Madrytu. Czyli po staremu – można kraść i dymać, aby się tylko nie wydało”; – „Hofman się nie zmienił. Wg niego każde świństwo, draństwo i sukinsyństwo jest w porządku, BYLE SIĘ NIE WYDAŁO. Qurwa. Pole walki? Z kim? Z sędziami?”; – „Człowiek z PiSu może wyjść, ale PiS z człowieka nigdy!”. Źródło: Twitter koduj24.pl
Kuchciński, Ziobro kto jeszcze stoi na drodze Kaczyńskiego do absolutnej władzy? Macierewicz! Czy go ruszy? Dziś sytuacja w Polsce przypomina ostatnie tygodnie przed 13 grudnia 1981 roku, czy skończy się podobnie!?

24 08 2019 TVP kontynuuje przykrywanie afery w ministerstwie sprawiedliwości atakami na Brejzę.
„Panika w Min. Sprawiedliwości, więc TVPinfo atakuje mnie i moją rodzinę. Wykorzystuje „wyjaśnienia” podejrzanej o złodziejstwo. Najbardziej wiarygodna osoba dla PiS to osoba z największą ilością zarzutów. W swojej beznadziejnej sytuacji może bezkarnie kłamać” – napisał na Twitterze Krzysztof Brejza. W kolejnym wpisie poseł PO dodał: – „Metody ze stanu wojennego, ale mnie tylko dopingują do ciężkiej pracy! Nie zastraszycie mnie nawet czymś tak wyjątkowo plugawym”. To już kolejny przykład atakowania posła Brejzy w telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego. Rozpoczął się on dzień po ujawnieniu przez Onet zaangażowania ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka w hejterską akcję dyskredytującą polskich sędziów, w tym m.in. szefa „Iustitii” Krystiana Markiewicza. – „Proszę rozważyć środki prawne. Trzeba zakończyć szczucie prowadzone przez TVP”; – „Panie Krzysztofie, myślący ludzie wiedzą, że Zero Ziobro łapie się brzytwy, aby zebrać smród ze swojego ogródka. Proszę również walczyć wszystkimi środkami o swoje dobre imię”; – „Czytam o jakiejś wydumanej BrejzaGate i widzę zmasowany atak prawego TT, TVP Info i wpolityce.pl na Krzysztofa Brejzę, a to oznacza, że pożar w burdelu podczas trzęsienia ziemi to małe miki w porównaniu z tym, co teraz dzieje się w PiS. Strach… strach… strach” – komentowali internauci. 
Źródło: Twitter koduj24.pl
Tych afer jest tyle, że przestaliśmy zwracać na nie uwagę. Dla Kaczyńskiego dzień bez afery to dzień stracony! Ba za wszystkim aferami stoi Jarosław!? Dziś sytuacja w Polsce przypomina ostatnie tygodnie przed 13 grudnia 1981 roku, czy skończy się podobnie!?
Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli! Zmasowany atak CBA na klan Brejzy to pokazówka w pięknym stylu!? 
23 08 2019 Trafiła kosa na kamień. Żona Daniela Olbrychskiego dosłownie zmasakrowała posłankę Pawłowicz.
Słynąca z wulgarności posłanka w niedyplomatycznych słowach wypowiedziała się na temat pary znanych celebrytów. „A kto to jest ten jakiś Baron i ta Wieniawa…? Czym się zasłużyli, czego i gdzie dokonali…?”  – zapytała na Twitterze K. Pawłowicz
…..„Często używa Pani mediów społecznościowych do obrażania, opluwania i deprecjonowania ludzi, którzy w życiu osiągnęli sukces, którzy są ważni w naszej rzeczywistości, którzy wiele znaczą. Nie przyjdzie Pani do głowy, żeby sprawdzić, choćby w niedoskonałej Wikipedii, kto jest kim, jeśli już zaczyna Pani opluwanie kolejnej osoby, którą zamierza Pani zmieszać z błotem.
Niechluj pozostanie zawsze niechlujem!? Czy doktorat uzyskany na komunistycznej uczelni przez panią Pawłowicz w 1986 roku nie powinien zostać zdekomunizowany i odebrany? To wstyd dla polskiej inteligencji! Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”
Więcej na podstronie Polityka


23 08 2019 Farma Ziobrzęca, czyli Orwell w ministerstwie.
W cywilizowanym świecie sędziowie, a już zwłaszcza do spółki z urzędującym ministrem, zazwyczaj nie inspirują ani – tym bardziej – nie organizują ataków personalnych na swoich kolegów po fachu.
Każdy wie, że od czasu „dobrej zmiany” przegoniliśmy Zachód i wyznaczamy światowe trendy.
Gdy Ziobro z uporem maniaka twierdził jakoby nic nie wiedział o istnieniu farmy w swoim ministerstwie, przypomniała mi się fraszka „Na matematyka” Jana Kochanowskiego......
NA MATEMATYKA
Ziemię pomierzył i głębokie morze,
Wie, jako wstają i zachodzą zorze;
Wiatrom rozumie, praktykuje komu,
A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.

Więcej na podstronie Polityka

23 08 2019 Czerwińska: „Podpieranie się autorytetem Lecha Kaczyńskiego (…) uważamy to za nikczemne i haniebne”
Grzegorz Schetyna poruszył temat Lecha Kaczyńskiego, co spotkało się z ostrą reakcją rzecznik prasowej PiS Anity Czerwińskiej. Prawicowa polityk zarzuciła liderowi PO kłamstwa.
Schetyna zapowiedział złożenie ustawy gwarantującej rozdział prokuratury od Ministerstwa Sprawiedliwości.
Czy to nie wspaniałe, że co Minister Sprawiedliwości pomyśli, to prokurator generalny zaraz robi? I nikt ich rozmowy nie podsłucha (chyba, że któryś z tej schizofrenicznej pary gada przez sen).
Więcej na podstronie Aktualności


23 08 2019 Falenta został przebadany psychiatrycznie. Rezultaty badań nie dają podstaw do tego, aby zmienić sposób odbywania kary.
Falenta przebywa obecnie w zakładzie karnym na warszawskim Służewcu. Dyrektor ośrodka penitencjarnego wysłał Falentę na kilkutygodniowe badania psychiatryczne do ZK w warszawskiej Białołęce.
Czy naprawdę nie ma już ratunku dla Falenty!? Czy zdąży ujawnić kto za nim stał!? Ponoć jego mocodawcami byli ludzie związani ze środowiskiem
Więcej na podstronie Aktualności

23 08 2019 „Z jednej strony wkładałoby się niewygodnego człowieka, a z drugiej wychodziłaby miazga, człowiek całkowicie zniszczony”
Od kilku dni cała Polska żyje aferą Piebiaka. Wydaje się aż niemożliwe, że w dzisiejszej Polsce, która ponoć od tylu lat nie ma nic wspólnego z mechanizmami PRL, mogło dojść do sytuacji, w której władza nie tylko sankcjonuje, ale i wspiera walkę z sędziami, których jedyną winą jest brak zgody na demolkę sądownictwa.
Ćwiąkalski nie rozumie, dlaczego Piebiak wciąż jest sędzią delegowanym do Ministerstwa Sprawiedliwości i jakoś nic nie mówi się o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec niego, sędziego Iwańca i innych, biorących udział w tym haniebnym działaniu.
Więcej na podstronie Aktualności

23 08 2019 Sąd zmusił Macierewicza do odpowiedzi na pytania Brejzy.
 „Bum! Wygrałem sprawę w podkomisją Macierewicza. Podkomisja ds. „wyjaśnienia” katastrofy Tu154 musi odpowiedzieć na pytania: 1) o przetarg dot. „wirtualnego modelu Tu154” 2) kto wykonuje ten model 3) wskazać celowość i łączny kosztu tworzenia modelu” – poinformował na Twitterze Krzysztof Brejza. Poseł PO dołączył odpis wyroku w tej sprawie, jaki wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Poseł Brejza zadał pytania w marcu tego roku. Macierewicz nie chciał na nie odpowiedzieć, twierdząc, że kierowana przez niego podkomisja działa w trybie niejawnym i żadnych tego typu informacji udzielać nie musi. No to teraz będzie musiał – ma na to 14 dni od daty otrzymania prawomocnego wyroku wydanego przez WSA. – „I zadajmy sobie teraz pytanie!?: Czy mając obecną wiedzę na temat sędziów „dobrej zmiany” (patrz. publ. Onet.pl) w przypadku „dokończenia” tzw. reformy sądownictwa, taki wyrok jak ten, będzie jeszcze możliwy?!”; – „Wyroki sądów nie są obligatoryjne dla tej pisowskiej władzy…”; – „No to teraz ciekaw, jaka będzie podstawa odmowy ujawnienia danych. Hmmmm. Może personalia osób na banknotach????”; – „Niestety wyroki Sądów dla nich nic nie znaczą. Zaraz coś wymyśla, aby nie wykonać wyroku sądu. Przykre w jakim kraju teraz żyjemy…” – komentowali internauci. Źródło: Twitter koduj24.pl
Wcale bym się nie zdziwił gdyby ten wirtualny model był droższy od oryginału!?
Z forum: Teraz trzeba będzie popracować nad uzasadnieniem odmowy udostępnienia tych frapujących informacji. Ależ ta przewodnia siła narodu jest zaharowana. Ciągle czegoś musi odmawiać.

23 08 2019 Sąd apelacyjny odrzucił wniosek o zakazanie „Wyborczej” pisania o nieprawidłowościach w KGHM.
Prawnicy KGHM wnioskowali do sądu o zakazanie „Gazecie Wyborczej” pisania na temat zatrudnienia w przedsiębiorstwie chrześniaka polityka PiS Adama Lipińskiego i innych nieprawidłowościach w działaniach spółki. Wniosek KGHM został odrzucony. KGHM wystąpił na drogę prawną po tym, gdy „Wyborcza” opisała zawrotną karierę Karola Kosa, który prywatnie jest chrześniakiem wiceprezesa partii rządzącej. Kos został dyrektorem technicznym KGHM COPI, a jego kariera rozpoczęła się już pod rządami „dobrej zmiany”.  Karol Kos, zanim został dyrektorem technicznym, pracował jako szeregowy pracownik w przedsiębiorstwie informatycznym IBM. Kos przepracował w firmie sześć lat. Odpowiadał w niej za koordynację usług i sytuacje awaryjne. Pod sam koniec kariery awansował i pracował jako członek ekipy kierującej systemami ISM w chmurze. W 2007 roku Kos pracował również w KGHM jako analityk, spędził wtedy w firmie rok. Według informacji „Gazety Wyborczej” Karol Kos próbował ustawić trzy przetargi na sprzęt i oprogramowanie komputerowe. Łączna kwota przetargu wynosić miała 3,2 mln zł. „Ingerencja polegała na tym, że jako dyrektor zlecił głównemu specjaliście i kierownikowi działu zabezpieczeń technicznych X napisanie uzasadnienia trybu wyboru wykonawcy, kierując się chęcią współpracy z firmą X” – napisano w „Gazecie Wyborczej”.
„Wybór wykonawcy sprowadził się do negocjacji z jedną tylko firmą” – uznali inspektorzy, którzy skontrolowali KGHM. Po opublikowaniu artykułu w „GW” Kos zwolnił się z pracy. Tym samym rozpoczęła się batalia prawna władz KGHM wymierzona w ogólnopolski dziennik. Jak widać, sąd nie przychylił się do wniosku przygotowanego przez prawników firmy. Działania firmy zostały skrytykowane przez internautów. „3/4 Polski najchętniej by łobuzy zakneblowały…” – zarzucił jeden z użytkowników portalu Wyborcza.pl, „Czują się bezkarni, w dodatku za naszą kasę” – podsumował inny. Źródło: wyborcza.pl, natemat.pl
Co dzień nowa afera, i tak już będzie do wyborów, by wszyscy w tym szambie się pogubili. Dziś sytuacja w Polsce przypomina ostatnie tygodnie przed 13 grudnia 1981 roku, czy skończy się podobnie!? Z forum: Nie wszczyna prokuratura śledztwa, no bo jak może wszczynać kolega przeciwko koledze. Prokuratura pod wodzą Ziobry zamieniła się w pokój zabaw w salonowca, jak w „Rejsie”. Ale to dopiero początek reformy. W zreformowanych sądach „Wyborcza” otrzymałaby zakaz druku i to natychmiastowy. 
22 08 2019 Członek Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego zainicjował akcję „Wypier…j” przeciw Małgorzacie Gersdorf?
Konrad Wytrykowski, zasiadający w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, zainicjował akcji wysyłania pocztówek do I Prezes SN prof. Małgorzaty Gersdorf. Na widokówkach miało pojawić się do niej właśnie adresowane słowo: „Wypier…j” – informuje onet.pl.
– „Jeśli prawdą jest, że taką akcję wymyślił obecny sędzia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, to to byłoby straszne. Człowiek, który takie rzeczy organizuje, na pewno nie powinien być sędzią. Zresztą, takich rzeczy nikt nie powinien organizować....
Więcej na podstronie Aktualności

22 08 2019 Elżbieta Witek też nie zamierza opublikować list poparcia dla kandydatów do nowej KRS.
Wybrana na miejsce Marka Kuchcińskiego nowa marszałek Sejmu Elżbieta Witek też nie ujawni list osób, które poparły kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa, wybranej przez polityków PiS i Kukiz’15. Zamierza poczekać na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, kierowanego – jak wiadomo – przez „odkrycie towarzyskie” prezesa PiS Julię Przyłębską.
Więcej na podstronie Aktualności

22 08 2019 „Jarku, a może Ty po prostu boisz się Zbyszka?” 
zapytał na Twitterze wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski. Po ujawnieniu przez onet.pl, że dotychczasowy zastępca Zbigniewa Ziobry Łukasz Piebiak koordynował akcję hejtowania sędziów, krytykujących zmiany wprowadzane przez PiS w sądownictwie, wiele środowisk domaga się dymisji ministra sprawiedliwości- prokuratora generalnego. Od kilku dni politycy PiS nie odnoszą się do tej afery. Premier uznał, że po dymisji Łukasza Piebiaka sprawa jest zamknięta. Wiceministrowie sprawiedliwości, którzy mieli być gośćmi programów w TVN 24 dostali zakaz występowania. Milczy też prezes PiS Jarosław Kaczyński… – „Nie Zbyszka, tylko kwitów, będących w jego posiadaniu…”; – „To od Ziobry zależy czy i kiedy Kaczyński zostanie przesłuchany w sprawie 2 wież. A od Kaczyńskiego zależy ewentualna dymisja Ziobry. Ręka rękę myje”; „Kiedyś była szafa Lesiaka a teraz zielone teczki Ziobry”; – „Jeden na drugiego ma jakieś haki. Trzymają się tak w szachu już od jakiegoś czasu i swoimi „zabawami” w dorosłych pogrążają Polskę w ruinie”, - – komentowali internauci pytanie Jarosława Kurskiego. Źródło: Twitter
Ta afera mało kogo obchodzi, ludzie już od dawna mają dość skorumpowanych sądów, gdzie o wyroku decydują pieniądze jakie otrzyma adwokat!? A mnie się wydaje, że za tym wszystkim stoi specjalista od zbierania haków na wszystkich Kaczyński !? Wrzuci kilka kozłów ofiarnych na ołtarz ofiarny i zamiast stracić zyska kolejne punkty w sondażach.

22 08 2019 Zemsta jest rozkoszą bogów cóż dopiero zwykłych PiSowców. Przekonali się o tym mieszkańcy Pucka.
Krótka była radość mieszkańców Pucka z powodu wygranych wyborów samorządowych. Miażdżącą przewagą wygrała tam dotychczasowa burmistrz Hanna Pruchniewska, startując z własnego komitetu. Zdobyła 72,06 proc. a kandydat PiS Marek Rintz uzyskał jedynie 11,51 proc. Mało tego, pani Pruchniewska do rady miasta wprowadziła cały swój komitet. W efekcie nie ma tam ani jednego członka innej opcji. „Puck- miasto wolne od PiS” – mogli sobie z tą chwilą napisać na banerach mieszkańcy miasta, ale nic bez konsekwencji… Bo choć na początku zrobiło się bardzo optymistycznie i nawet wzrosła sprzedaż mieszkań, co przysporzyło Puckowi nowych obywateli, to jednak nie po raz pierwszy okazało się, że… władza jest pamiętliwa. Teraz Puck nie dostanie od rządu subwencji oświatowej na podwyżki dla nauczycieli. „Rząd obiecał nauczycielom podwyżki, tylko nie ze swojej kasy. Koszty przerzucił na nas, na samorządy” – mówi burmistrz Pruchniewska i pyta: „Skąd ja mam teraz wziąć pół miliona na te podwyżki?”Teoretycznie biorąc może np. wyłączyć wieczorami oświetlenie w mieście, może zrezygnować z remontu mola, ale przecież nie o to chodzi. Hanna Pruchniewska nie poddaje się i postanowiła zapytać o zdanie mieszkańców. Zwraca przy okazji uwagę, że „subwencję oświatową dostana tylko te najbiedniejsze samorządy, a kto tam rządzi? PiS. My nie mamy co liczyć na wsparcie. Mieszkańcy Pucka nie chcieli tu władzy tej partii i teraz muszą przez to cierpieć”. Źródło: wp.pl
Podwyżki tylko dla tych nauczycieli, co nie są w PiS- ie!?

22 08 2019 „Aferę Piebiaka trzeba przykryć czymś na Brejzę; robi się pokazówkę”
„Robi się pokazówkę, uruchamia się aparat szczucia, nienawiści, aparat hejtu dla odwrócenia uwagi od wielkiej afery rządu PiS, afery Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Wielkiego zorganizowanego systemu hejtu, nienawiści i niszczenia przeciwników politycznych” – powiedział Krzysztof Brejza.
Poseł PO poinformował, że o 6 rano funkcjonariusze CBA wtargnęli do mieszkania byłej dyrektor jego biura poselskiego. – „Zabezpieczono jej telefony, zabezpieczono dyski twarde, komputery, zabrano telefony jej ośmioletnich dwóch córek. Wiemy wszyscy w czym rzecz – aferę Łukasza Piebiaka trzeba przykryć czymś na Brejzę. Oczywiście niczego nie ma na Brejzę” – stwierdził. Dzień po ujawnieniu przez Onet zaangażowania byłego już wiceministra sprawiedliwości w hejterską akcję dyskredytującą polskich sędziów, w tym m.in. szefa „Iustitii” Krystiana Markiewicza, funkcjonariusze CBA rozpoczęli przeszukania na terenie woj. kujawsko-pomorskiego. Weszli do prawie 30 miejsc, w tym do Urzędu Miasta Inowrocławia. Prezydentem miasta jest ojciec posła Brejzy. Sprawa jest szeroko omawiana w TVP Info, gdzie sugeruje się m.in., że Krzysztof Brejza ma wpływ na politykę kadrową inowrocławskiego magistratu. – „Od czterech lat tropię afery, nadużycia, przekręty rządu PiS i będę to czynić dalej. Chciałem poinformować prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę i szefa TVP Jacka Kurskiego, że jestem pewien, że prędzej, czy później będą czynności wykonane ze sprawdzeniem ich telefonów i ich udziałem w tym aparacie niszczenia, nie tylko sędziów, ale polityków opozycji. Ja się nie ugnę, nie zniszczycie mnie, mojej rodziny, będę działać konsekwentnie”– podkreślił Brejza. Źródło: dziennik.pl 
21 08 2019 NIK bada przyznanie prawie 1 mln zł z resortu zdrowia fundacji Tadeusza Rydzyka
– „BUM! Po mojej interw. NIK skontroluje, dlaczego Min. Zdrowia przelało fundacji o. Rydzyka prawie 1 mln zł na akcję edukacyjno- informacyjną w niszowej tv, gdy brakuje pieniędzy na leczenie raka.
Więcej na podstronie Aktualności


21 08 2019 Morawiecki wracał rządową „powietrzną taksówką” marki Gulfstream z pogrzebu kolegi.
Tydzień temu Mateusz Morawiecki wracał samolotem o statusie HEAD z pogrzebu znajomego. Wydarzenie miało prywatny charakter, co nie przeszkodziło wykorzystać samolot jako taksówkę.
Rozrzutność Morawieckiego jest mocno atakowana przez internautów. „Jacy dziwni to muszą być ludzie (a może to generalnie natura człowieka) – na ogół majętni, samolotami pewnie już latali, a tu najbardziej im staje na fakt, że polecą samolotem.
Premier Morawiecki jest tak zapracowany, że nie ma już czasu na pracę, i musi latać by dogonić prace!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2019 Piebiak podał się do dymisji – podał kuriozalny powód.
 „W poczuciu odpowiedzialności za powodzenie reform, którym poświęciłem cztery lata ciężkiej pracy, składam na ręce Ministra Sprawiedliwości rezygnację z urzędu podsekretarza stanu” – taki powód swojej dymisji podał wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Jak twierdzi opozycja, powinien zrezygnować z poczucia wstydu za opisywane przez onet.pl praktyki. Dymisja została – jak twierdzi TVP Info – przyjęta przez Zbigniewa Ziobrę. O rezygnacji samego ministra sprawiedliwości na razie nie ma mowy. Piebiak natomiast odgraża się, że złoży pozew do sądu przeciw redakcji Onet, bo „rozpowszechnia pomówienia na mój temat oparte na relacjach niewiarygodnej osoby” – oświadczył były już zastępca Ziobry.  W sieci pojawiły się pierwsze komentarze. – „Wiceminister Piebiak zapowiada, że „z determinacją bronić będzie swojego dobrego imienia, na które zapracował przez całe życie”. Życzę powodzenia. Dodajmy, że szczególnie ciężko na swe dobre imię pracował przez ostatnie 4 lata” – Jarosław Kurski z „Gazety Wyborczej”. –  ” Z oświadczenia Piebiaka wynika, że zawsze walczył o Sprawę i teraz na jej ołtarzu składa swoją osobę. Jako pierwszy zgłaszam wniosek o beatyfikację zanim Karnowscy na to wpadną” – Rafał Madajczak z ASZ Dziennika. – „Co właściwie oznacza rezygnacja „w poczuciu odpowiedzialności za powodzenie reform, którym poświęciłem cztery lata ciężkiej pracy”? I co z „Szefem”, dla którego uciechy to wszystko?” – Tomasz Skory z RMF FM. – „Minister Piebiak odchodzi w niesławie. Ale z wypowiedzi rzeczniczki PiS A. Czerwińskiej to zasługuje na pochwałę. Ciekawe, czy na Caritas zapłaci :)” – Paweł Wroński z „GW”. - Piebiak odszedł, bo jest odpowiedzialny, Kuchciński odszedł bo był najlepszym marszałkiem w historii, Szydło odeszła bo była znakomitym premierem, Macierewicz odszedł bo był świetnym ministrem i uzdrowił armię... Czego nie rozumiecie??- Piebiak: będę z determinacją bronić swojego dobrego imienia, na które zapracowałem przez całe życie; wnoszę do sądu pozew przeciwko redakcji Onet, która rozpowszechnia pomówienia na mój temat oparte na relacjach niewiarygodnej osoby. Źródło: onet.pl, Twitter koduj24.pl
Popłakałem się kiedy czytałem rezygnację Piebiaka! Ależ on ma tupet! Też żegnano Piebiaka owacjami na stojąco!? Ponoć Emilia, kobieta, z którą miał kontaktować się wiceminister jest uzależniona od alkoholu, środków psychoaktywnych, ma za sobą próby samobójcze. Wow! Znowuż ta totalna opozycja!?

21 08 2019 Pakt senacki bez PSL?  Działacz ludowców: my w to nie wchodzimy.
Marek Kos, członek rady naczelnej PSL i radny Sejmiku Województwa Lubelskiego z ramienia Ludowców zapytany w TVP Info o wspólne listy opozycji do Senatu stwierdził: „My w to nie wchodzimy. Szukamy i mamy kandydatów do Senatu. Będziemy wystawiali swoich kandydatów.” W nawiązaniu do słów innych polityków opozycji – głównie Lewicy – że wspólne listy opozycji do Senatu są dograne Kos odpowiedział: „Lewica sama to wymyśliła na początku. Ona zaproponowała Koalicji Obywatelskiej wspólne listy do Senatu. Natomiast PSL idzie swoja drogą. (…) Jeżeli będą w danym okręgu wyborczym tacy kandydaci, których jesteśmy w stanie poprzeć, no to poprzemy może i lepszych kandydatów, którzy będą w danym okręgu wyborczym. Ale mamy świetne swoje nazwiska, chociażby Waldemara Pawlaka w Płocku czy Sławomira Sosnowskiego w Białej Podlaskiej”. Z kolei rzecznik PSL Jakub Stefaniak oświadczył PAP, że Stronnictwo „nie zamierza podpisywać żadnego paktu. Po prostu nie wystawimy kandydatów tam, gdzie wystawiają ich inne partie opozycyjne, a tam, gdzie my wystawiamy, liczymy, że one nie wystawią swoich” – powiedział Stefaniak podkreślając, że PSL wystawi kandydatów do Senatu, w tych okręgach, w których mają oni szansę wziąć mandat. Źródło: dziennik.pl
Duet Kosiak i Kamysz stworzyli koalicje na czele z PSL-em. Czy są w stanie odzyskać stracony wiejski elektorat, który głosował na PiS? PSL ma wielkie ambicje tylko kasy na nie ma mało. Czy zdążą zebrać wymaganą ilość podpisów w tak krótkim terminie? Kosiniak wyprowadzi PSL na Kamysze.
PSL ma marne szanse na przekroczenie progu wyborczego, bo to taki piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to w środku czerwony!? Ale Kosiniak- Kamysz zrobił szpagat i salto mortale jednocześnie!? Z wartościami chrześcijańskimi w walce do Sejmu, a z wartościami LGBT w walce do Senatu.


21 08 2019 Tusk o aferze Piebiaka: „A tyle było krzyku, kiedy mówiłem o współczesnych bolszewikach”.
„Oni są ministrami sprawiedliwości właśnie dlatego, że są do tego zdolni, a nie mimo tego. A tyle było krzyku, kiedy mówiłem o współczesnych bolszewikach” – tak skomentował na Twitterze aferę Piebiaka przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Według Onetu, były już wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał być zaangażowany w akcję dyskredytującą polskich sędziów, w tym m. in. szefa „Iustitii” Krystiana Markiewicza.
Donald Tusk o współczesnych bolszewikach mówił w listopadzie 2018 r. podczas Igrzysk Wolności w Łodzi. – „Liczcie przede wszystkim na siebie. Józef Piłsudski, kiedy pokonywał bolszewików, a więc bronił zachodu, to miał trochę trudniejszą sytuację niż my dzisiaj. Kiedy Lech Wałęsa pokonywał bolszewików w symbolicznym sensie, to miał o wiele trudniejszą sytuację. Skoro oni dali radę pokonać bolszewików, dlaczego wy nie mielibyście pokonać współczesnych bolszewików” – mówił wtedy były polski premier. Choć nie wymienił żadnego nazwiska, to politycy PiS nie kryli oburzenia, zarzucając Tuskowi, że „jątrzy, judzi, dzieli Polaków”. Internauci komentowali dzisiejszy wpis szefa RE: – „Mam nadzieję, że kiedyś w odniesieniu do Ziobry padną słowa: NIKT, NIGDY PRZEZ TEGO PANA JUŻ NIE BĘDZIE SKRZYWDZONY. Potrzeba odważnych ludzi, którzy w przyszłości poprowadzą sprawę przeciwko ministrom (nie)Sprawiedliwości”;
„Panie Premierze, oni nie są ministrami, tylko ministrantami szeregowego posła”; – „To raczej udoskonalona wersja bolszewizmu, wspomagana nowoczesną technologią medialną, wraz z jej negatywnymi aspektami w postaci intensywnego, płatnego trollingu. Jednak Piebiak nie za trolling powinien odpowiadać, bo to najmniejszy „grzech”, jakiego w tej aferze się dopuścił”. Źródło: Twitter koduj24.pl

21 08 2019 TVP Info „ujawnia” mail męża hejterki Emilii – „Ta propaganda jest przewidywalna i żałosna”
Telewizja pod kierownictwem Jacka Kurskiego próbuje na wszelkie sposoby zminimalizować skutki afery z udziałem Łukasza Piebiaka i innych pracowników resortu sprawiedliwości. Współpracowali oni z hejterką Emilią, przy pomocy której prowadzona była akcja zdyskredytowania m.in. szefa „Iustitii” Krystiana Markiewicz, który ostro krytykował „reformę” sądownictwa przeprowadzaną przez PiS. TVP Info „ujawniło” mail męża hejterki, który miał on wysłać do redakcji onet.pl. Pisze w nim m.in., że jego żona „jest osobą uzależnioną od alkoholu oraz środków psychoaktywnych (benzodiazepiny), cierpi również na zaburzenia emocjonalne (typu borderline), była często hospitalizowana”. Dodajmy, że mąż hejterki Tomasz jest szefem Wydziału Prawnego nowej KRS, powołanej przez polityków PiS i Kukiz’15. – „Do grona zapłakanych kuzynek i Polaków wsiadających na prom (ktoś widział ich w kraju?) doszedł mąż pani Emilii… Ciekawe, ile do jutra wysmaży listów;  -„Ta propaganda jest przewidywalna i żałosna. Wiem, wiem, ciemny lud to kupuje…”; – „Jak zwykle! Wariatka. Nic oryginalnego. Zawsze te same metody! Nikt już tego nie kupi, durnie!”; – „To, co pisze na jej temat jest obrzydliwe. A TVP, korzystając ze sprawdzonych, bolszewickich metod, ochoczo podejmuje temat” – komentowali internauci. A jeden z nich Andrzej G. pieczołowicie odtworzył na Twitterze historię internetowej działalności małżeństwa Emilii i Tomasza. Źródło: Twitter koduj24.pl
Wracają Złote Czasy socjalizmu, kiedy z tych co niebyli „za” robiono alkoholików lub chorych psychicznie takich wichrzycieli. Z forum: W tym momencie przestaję wierzyć, że morderca Pawła Adamowicza jest chory psychicznie. Oni wszyscy są zdrowi i robią to co robią w pełnej świadomości. Biją, zabijają i hejtują. 
20 08 2019 140 mln więcej i 120 nowych osób w KPRM. Miało być skromnie, a wyszło Bizancjum.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów jest kolejną państwową instytucją, z której PiS zrobił własny folwark. W ubiegłym roku na utrzymanie KPRM wydano 140 milionów zł więcej. Pod rządami „dobrej zmiany” zatrudniono ponad 120 nowych pracowników.
Więcej na podstronie Aktualności


20 08 2019 Kaczyński dziękował abp. Jędraszewskiemu w Stalowej Woli i straszył: będzie gorzej jeśli nas nie wybierzecie
To był ostatni spektakl PiSowskiego teatru wędrownego pod nazwą Rodzinny Piknik. Odbył się w Stalowej Woli, gdzie prezes wygłosił nacechowane wielką emocją przemówienie. Dał w nim upust swojemu podziwowi dla niedawnych głośnych wypowiedzi metropolity Krakowskiego Marka Jędraszewskiego, dziękując za ostrą krytykę pod adresem środowisk LGBT . „Jesteśmy tobie Ekscelencjo, najdostojniejszy księże arcybiskupie głęboko wdzięczni, z serca wdzięczni” – dziękował.
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2019 NIK krytycznie o wprowadzonej przez PiS sieci szpitali: „Nie spełniła swoich celów”
PiS wprowadził sieć szpitali 1 października 2017 roku. Miała ułatwić pacjentom dostęp do świadczeń zdrowotnych i poprawić sytuację finansową szpitali. – „Zarządzanie placówkami czy koordynacja opieki nie poprawiły się, a więc sieć nie spełniła swoich celów.
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2019 RPO zaskarżył do sądu decyzję prezesa UODO o niepublikowaniu list poparcia kandydatów do nowej KRS.
„Prezes UODO w precedensowy sposób przyznał sobie prawo do kontrolowania prawomocnych orzeczeń sądu” – napisał Rzecznik Praw Obywatelskich. Adam Bodnar zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego decyzję prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka,
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2019 I znowu kolizja z udziałem Beaty Szydło.
Beata Szydło zaliczyła kolejny wypadek. Tym razem jechała sama. Jak zeznaje świadek zdarzenia, była pani premier wprawdzie miała zieloną strzałkę, ale nie zatrzymała się przed skrzyżowaniem, choć powinna, wjechała od razu na lewy pas i wówczas z tyłu uderzył w nią samochód dostawczy – biały opel.
Na miejscu błyskawicznie pojawiły się odpowiednie służby oraz minister Andrzej Adamczyk. Samochód pani Szydło za bardzo nie ucierpiał w tej kolizji, natomiast opel raczej już nie będzie nadawał się do użytkowania. Minister zapewnił dziennikarzy, że Beata Szydło czuje się dobrze i udał się do krakowskiej siedziby Prawa i Sprawiedliwości. Zapewne trwa cały czas narada, jak rozwiązać sprawę, bo przecież była premier na pewno jest bez winy.
Internauci komentując to wydarzenie, piszą, że „trzeba być dup..em, żeby na warunkowym w prawo wsadzić kuper na lewy pas. Ale JEJ SIĘ PRZECIEŻ NALEŻAŁO” i zastanawiają się, jak to właściwie jest, bo, „biały opel następnie odbił się i uderzył w słup oświetleniowy. Ten się przechylił.” Niewątpliwie BS żyje i dobrze. A co z kierowcą samochodu, który przez ta panią walnął w slup? Ani słowa, przykre”. Aż żal człowieka ściska, gdy pomyśli, co czeka kierowcę opla, na którego zapewne będzie zrzucona cała odpowiedzialność za tę kolizję. Wszyscy pamiętamy przecież wypadek Szydło w Oświęcimiu, który do dzisiaj nie jest wyjaśniony, dowody zaginęły, a z młodego chłopaka na siłę próbuje się zrobić sprawcę. Teraz zapewne będzie podobnie. Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
Ten co przywalił też bez winny nie jest!? Zielone światło Beacie Szydło po prostu się należało!?
Jeszcze jednej kolizji nie wyjaśniono, a tu już druga się przytrafiła. Co tam kodeks drogowy, przecież zawsze Szydło ma pierwszeństwo, no chyba, że prezes jest obok!? Ciekawe do kogo należało auto?

20 08 2019 Tajemnica śmierci Dawida Kosteckiego – prokuratura wciąż milczy.
„Czekamy na reakcje prokuratury. Pan Dawid Kostecki miał typowe urazy wynikające z ataku i obrony” – powiedział pełnomocnik rodziny Dawida Kosteckiego mec. Jacek Dubois. Według prokuratury, bokser miał się w areszcie powiesić na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem.  Dubois zaznaczył, że rodzina Kosteckiego od początku nie wierzyła w śmierć samobójczą. – „Chcę wskazać na kilka elementów, które w naszej ocenie wskazują, że doszło do działań z udziałem osób trzecich. Nawet najtwardsza osoba, jeżeli chciałaby popełnić samobójstwo przez powieszenie, nawet, jeżeli zacisnęłaby ręce, to wiadomo, że jeżeli traci przytomność, to ten uchwyt się rozluźnia. Śmierć Kosteckiego przez powieszenie jest więc mało prawdopodobna” – stwierdził pełnomocnik rodziny. – „Zażądaliśmy powtórnej sekcji zwłok, mówiąc, że na szyi są dwa otarcia o nabrzmiałych brzegach” – powiedział mec. Dubois. Pełnomocnik rodziny pięściarza mówił też o obrażeniach na ciele Kosteckiego: krwiakach i otarciach. – „To są najbardziej typowe urazy wynikające z ataku i obrony” – podkreślił Dubois. Dodał, że Dawid Kostecki był osobą, która od dłuższego czasu naprawiała wszystkie swoje relacje, miała plany zawodowe. – „Nie było żadnych przesłanek, że coś takiego może się wydarzyć. Z relacji rodziny wynika, że doszło do jakichś zdarzeń w ostatnich dniach, które wywoływały u pana Kosteckiego niepokój. On się obawiał, że wokół niego coś się będzie działo” – mówił mec. Dubois. To właśnie Kostecki ujawnił, że policjanci CBŚ z Rzeszowa współpracowali z braćmi R., właścicielami agencji towarzyskich. A z usług tych agencji korzystali znani politycy, którzy prawdopodobnie byli tam potajemnie nagrywani. Źródło: interia.pl
Masz niewygodną wiedzę o przekrętach władzy to albo nie dożyjesz wyroku albo zabiją cię zaraz potem. Nie do wiary, w jakim my państwie żyjemy.

20 08 2019 Ziobro i Piebiak powinni podać się do dymisji po doniesieniach o inspirowaniu akcji, która miała zdyskredytować szefa „Iustitii”. Burza komentarzy w mediach społecznościowych po doniesieniach Onetu, że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał koordynować akcję, której celem było zdyskredytowanie Krystiana Markiewicza, szefa sędziowskiego Stowarzyszenia „Iustitia”.
 „W normalnym kraju Ziobro właśnie pisałby swoje oświadczenie o podaniu się do dymisji. W Polsce już się pisze narracja o kolejnym ataku kasty na niezłomnych” – skomentowała Kataryna. – „Dymisja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka jest oczywistością. Chyba, że to są właśnie standardy moralne i prawne, które obowiązują w rządzie PiS. Wówczas dymisji nie będzie” – napisała Dominika Wielowieyska z „GW”. – „To znaczy, że reforma wymiaru sprawiedliwości polega na tym, że w Ministerstwie Sprawiedliwości sędzia szuka haków na innych niewygodnych sędziów, pomaga mu w tym, hejterka z tt, była żona kolegi sędziego, a w tle osobiste resentymenty? Ładnie się Pan bawi Polską, panie Ziobro” – to opinia Doroty Brejzy. – „Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości. Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie” – napisał Maciej Lasek. Doniesienia o działaniach zastępcy Ziobry skomentował także Rzecznik Praw Obywatelskich. – „Ta sprawa pokazuje, jaką drogę przeszedł wiceminister Piebiak. Od sędziego występującego w obronie niezależnego sądownictwa do człowieka, który nie cofnie się przed niczym. Ujawnione informacje całkowicie podważają jego wiarygodność” – powiedział Adam Bodnar w rozmowie z onet.pl.
Źródło: Twitter, onet.pl
Polska którą zbudowano po 1989 roku i nadal się buduje to Polska Wielkich Panów, którym wolno wszystko.
Krzyczeli, że kradli- nikogo nie skazano.
Krzyczeli o mafiach VAT- mieli je wśród swoich.
Krzyczeli o aferze u Sowy- okazała się być to ich afera.
Krzyczeli o ośmiorniczkach- sami rozdali sobie miliony.
Uwierz PiS, a pójdziesz boso.

20 08 2019 Premier oczekuje wyjaśnień wiceministra Piebiaka. Polacy domagają się dymisji.
„…w wymiarze sprawiedliwości, na początku mimo wszystko domniemanie niewinności, ale jeżeli się okaże, że wina jest, to oczywiście zawsze będzie kara”. (…) „Na tym etapie jest za wcześnie, by mówić o dymisji, bo pan minister musi się odnieść do tego, co wczoraj Onet napisał” – poinformował rzecznik rządu Piotr Müller, komentując artykuł portalu o kontaktach, jakie wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał utrzymywać z kobietą o imieniu Emilia, prowadzącą akcje dyskredytujące niektórych sędziów, a głównie szefa Iustitii prof. Krystiana Markiewicza.
Działania tej pani sprowadzały się do anonimowego rozsyłania, m.in. do mediów i sędziów, kompromitujących materiałów. Miało to się odbywać za wiedzą wiceministra. „Pan premier poprosił o wyjaśnienia pana ministra, czekamy na nie. Dzisiaj muszą one być złożone” – powiedział Müller w TVP1. Dodał, że premier nie rozmawiał osobiście z wiceministrem Piebiakiem i w ogóle nie miał pojęcia o sprawie opisywanej w artykule Onetu. Z pewnością też – zdaniem Mullera – ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze sprawa nie była znana. Z powątpiewaniem dodał: „Ja już nieraz widziałem takie rzeczy w polityce, że duże tytuły, dużej wagi politycznej, okazywały się później nieprawdziwe, ale nie wiem, jak jest w tej sytuacji, dlatego też myślę, że ta sprawa będzie jasna, gdy te odniesienia się, będą za nami”.  Nie wszyscy jednak podzielają stanowisko rzecznika. Polacy żądają wyjaśnień i wyciągnięcia konsekwencji wobec polityków PiS, o których wspomina w swojej publikacji portal Onet.pl. Wielu choć bez większych złudzeń – ale domaga się dymisji Łukasza Piebiaka i jego szefa Zbigniewa Ziobry.  Do sprawy w mediach społecznościowych odniosła się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zadając konkretne pytanie szefowi PiSowskiego rządu: „Zorganizowana farma trolli i hejtu niszcząca sędziów, a za wszystkim stoi wiceminister sprawiedliwości! Szykują się dymisje jak na standardy demokratycznego państwa prawa przystało, prawda Panie Premierze?” – napisała na Twitterze
„Pani Prezydent, niestety, nie spodziewajmy się dymisji… To jest działanie zaplanowane z premedytacją i na ogromną skalę. Nie wyobrażam sobie innej reakcji normalnego rządu niż dymisja odpowiedzialnych, ale to nie jest normalny rząd…” – czytamy m. in. pod postem prezydent Gdańska. Źródło: Onet.pl/naTemat 
18 08 2019 Marszałek wysokich lotów (czyli o frajerach oraz standardach).
Dla mniej więcej połowy rodaków najbardziej liczy się zaradność i dbałość o własne (i znajomych) interesy.
Jak to działa, to zagadnienie dla socjologów (czy też raczej psychologów), ale w zasadzie nie ma w tym żadnej tajemnicy. Po prostu – w osobie Marszałka Kochanego Kuchcińskiego aktualna władza spełniła – i to nawet z naddatkiem – swoje wszystkie obietnice wyborcze. I to się ludziom podoba.
Weźmy skuteczność, bo w tej pan marszałek nie ma sobie równych. Dziewięćset ustaw uchwalonych za jego skróconej kadencji, to światowy rekord. Zwłaszcza przy czynnym (próba puczu) oporze opozycji.
Z tym mieszkaniem w pałacu i lataniem na Podkarpacie pan Marszałek Kochany też utrafił w oczekiwania elektoratu. Jak się panuje, to się żyje po pańsku. Inaczej nikt władzy nie szanuje i ona nie budzi należnego respektu. Niby gdzie miał mieszkać, w bloku może? Albo latać Ryanem?
Za demokracji wszystko niczyje.- Młynarz Kokeszko „Sami swoi”
Latał za państwowe, nie moje, to co mnie to obchodzi. Tak myśli zdecydowana większość społeczeństwa! Kiedy to się zmieni, i pojmą, że państwowe to moje, twoje, jego !?
Więcej na podstronie Polityka

18 08 2019 Dlaczego nie korzystamy z doświadczeń Obamy i Macrona? Oni wiedzieli, jak się wygrywa wybory.
Wydaje się oczywiste, że polityk, który chce wygrać wybory, powinien najpierw zobaczyć, jak robili to ci, którzy odnieśli sukces. Proste, ale nie zawsze oczywiste.
„W kampanii wyborczej są trzy rodzaje działań: klasyczna kampania, czyli kandydaci występują w mediach, przekonywanie przez autorytety oraz praca wolontariuszy w terenie”. Ta ostatnia jest kluczem do sukcesu. Jak bardzo ważna jest praca wolontariuszy wiedzą ci, którzy wybory dzięki nim wygrali, jak Obama w 2008, czy Macron w 2017. Oni mieli armie wolontariuszy. Taka jest zresztą tradycja w krajach o wysokiej świadomości społecznej. W Polsce dopiero się tego uczymy.
Czyżby, przecież widać ich na ulicach, piszą na portalach, z tym, że ten polski wolontariusz pracuję za kasę lub za obiecane stanowisko!? To tak jak z patriotyzmem w Polsce, który jest najlepszym biznesem w kraju nad Wisłą.
Więcej na podstronie Aktualności


18 08 2019 Samozwańcza władza sądów.
Wydawałoby się - pierdoła. Oto Sąd Administracyjny nakazał opublikować listę sędziów udzielających poparcia członkom Krajowej Rady Sądownictwa. Dla odmiany Prezes Urzędu Ochrony Danych zobowiązał Kancelarię Sejmu do wstrzymania się z ich opublikowaniem. Za jedną i drugą decyzją stoją przepisy prawa. Stoją ze sobą w kolizji rzecz jasna.
Ponieważ do dziś Kancelaria Sejmu nie chce opublikować list sędziów popierających nowych członków KRS - Sąd Najwyższy albo inna Europejska Sieć Rady Sądownictwa zwróci się na pewno z pytaniem do Trybunału Sprawiedliwości, czy to jest sprawiedliwe. Co TSUE powie na łamanie prawa dostępu do informacji? Oczywiście Trybunał uzna, że w Polsce po raz kolejny naruszona została zasada niezawisłości sądów, co może sprowadzić na nas finansowe i polityczne sankcje. Czyżby TSUE nie wiedział co jest grane?
Więcej na podstronie Aktualności

18 08 2019 Wmurowanie aktu erekcyjnego w budynek, który… już stoi, tylko po to, żeby spektakularnie zaistnieć w kampanii. Czy to mistrzostwo świata, czy raczej obciach? Kiedyś kandydaci do Parlamentu fotografowali się z Wałęsą, dziś wykorzystują do tego różne instytucje państwowe, łącznie z apolityczną policją. Takie czasy, takie państwo PiS. Ale można mieć jeszcze jedno skojarzenie, tow. Gierek ze swoją „mistrzowską” propagandą sukcesu, mógłby się wiele od nich nauczyć. Choćby od takiego Kaczyńskiego, który w październiku 2018 r. na plaży w Nowym Świecie, w świetle fleszy wkopywał czerwono-biały palik pod budowę przekopu Mierzei Wiślanej. Można było wtedy odnieść wrażenie, że ta inwestycja ruszy lada dzień. Ależ skąd, nic bardziej mylnego, nie było jeszcze ważnych decyzji środowiskowych, nie rozpisano konkursu, nie wyłoniono wykonawcy, ale UWAGA, to działo się na kilka dni przed wyborami samorządowymi. Teraz równie spektakularnie i atrakcyjnie, ale bardziej żenująco i absurdalnie urządzono historyczną uroczystość rozpoczęcia budowy obiektu… już zbudowanego. Przypomnijmy, że akt erekcyjny to dokument, który w uroczysty sposób rozpoczyna budowę. Czyli wmurowuje się w fundament dokument podpisany albo przed fundatorów, albo inicjatorów budowy.  No i tak w Rozprzy wmurowano akt erekcyjny w budynek, który jest już prawie skończony. „Komisariat jest już wybudowany, jest dach, są okna, wygląda na to, że niedługo będzie otwarcie. Lata dzień zaczną się prace w środku, a my teraz wbudowujemy akt erekcyjny?”  – dziwią się policjanci z KWP w Łodzi.  Według nich im bliżej wyborów, tym więcej będzie wydarzeń o podobnym charakterze, czyli fundowanych z pieniędzy publicznych i angażujących, z założenia apolityczne, służby mundurowe. – „Romans policji z PiS trwa. Nasz komendant wojewódzki pojawia się wszędzie tam, gdzie Macierewicz, nawet jeśli to jest zlot pań z kół gospodyń wiejskich. Udajemy, że wbudowujemy akt erekcyjny pod budynek, który już istnieje, a policja współorganizuje imprezę z fundacją bliską politykowi PiS. Nie podoba mi się to” – mówi informator Wyborczej z KWP w Łodzi. Źródło: wyborcza.pl
Kilka tygodni później na festynie w Mzurkach (gm. Wola Krzysztoporska) z okazji Święta Wojska Polskiego Antoni Ketling nie tylko tańczył, z działa też strzelał, by wroga odpędzić! Wow! Brakowało Małego Rycerza!? Czy Antoni Ketling z Małym Rycerzem wysadzą całą Polskę w powietrze? Na festyn zjechali się sami działacze PiS z całego województwa, i nikt postronny na taki zjazd nie wejdzie. A gdy przypadkiem przedostał się przez szczelną ochronę to przy najmniejszej oznace niezadowolenia zostanie natychmiast spacyfikowany. 
17 08 2019 Polscy fanatycy szaleją. Fanatyzm jest gorszy od faszyzmu.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że naród polski podzielił się na „panów”, którym wolno wszystko i resztę, której nie wolno nic.
…fanatyzm wyskoczył z polskiej szafy i od 4 lat nas katuje. Mało tego, walnął Polskę ten fanatyzm od razu z grubej rury, bo objawił nam się w trzech odsłonach i mamy więc z marszu fanatyków Polskiej Instytucji Kościelnej, fanatyków partii rządzącej i fanatyków nacjonalizmu z pięknie wyeksponowanymi elementami neofaszyzmu i neonazizmu.
Fanatycy PiS-u są głusi i ślepi. Ich partia może wszystko. Może kraść, niszczyć gospodarkę, kłamać w żywe oczy, manipulować, ważne że dzieli się z nimi. Ich nie ruszą żadne afery. Loty Kuchcińskiego, SKOK-i, KNF, niebotyczne samonagradzanie się, rozwalona edukacja, oderwanie się od wspólnoty europejskiej, bo Trump im bliższy, demolka państwa.
Kolejni fanatycy zebrali się tłumnie wokół Polskiej Instytucji Kościelnej. To już jest autentyczna jazda bez trzymanki. Łażą po ulicach miast i miasteczek, grożąc każdemu, kto myśli inaczej, różańcem i krzyżem. Lżą, plują, są pełni agresji i… są coraz bardziej widoczni. Niosą ze sobą Słowo Boże, ale nie to, prawdziwe, ale głoszone przez hierarchów kościoła.
Tym którzy są na tej władzy szczycie i wszystkim kierują nic rozumu nie odebrało. Oni dokładnie wiedzą co robią i jaki mają plan. Planem tym jest po prostu mieszanka faszyzmu z katolickim fanatyzmem z centralną postacią wodza-zbawiciela Jarosława K.
Więcej na podstronie Polityka


17 08 2019 Upadek legend czyli kwik odciętych świń od koryta.
...Oto legendarny przywódca opozycji Bogdan Borusewicz. Ten, którego imię powinno się znaleźć w panteonie bojowników o wolność i demokrację – w jego śmiertelnym boju z komuną.....
…. Borusewicz bowiem własnoręcznie zdarł z siebie własną legendę „Solidarności”, jako członek tej samej koalicji, która ożywiła komunistyczne trupy!
.Tak, to członek KC PZPR tow. Miller, oraz członkowie egzekutyw partyjnych PZPR Cimoszewicz, Liberadzki, Hübner i Belka znaleźli się na liście Platformy Obywatelskiej do euro-parlamentu (w ramach tzw.Koalicji Europejskiej), zaś na liście do polskiego Sejmu, Borusewicz znajdzie razem z tow. Rosatim – długoletnim członkiem PZPR, agentem SB i członkiem przestępczej organizacji FOZZ! Z „legendy” Borusewicza nic więc nie pozostało.
Znowu piosenka płynie z głośnika:
Narodzie drogi! Pracuj, nie fikaj
I już od dzisiaj zaciskaj pasa,
Bo na to czeka Ojczyzna nasza!
Zaciskaj pasa i jedz wodzionkę,
Zbieraj też szmaty i zbieraj stonkę,
Zbieraj też puszki i złom też zbieraj,
Więcej na podstronie Aktualności


17 08 2019 Czy Kostecki mógł zostać przytrzymany i uduszony? Nowe fakty.
Zmarły w więzieniu bokser Dawid Kostecki, zapewne za dużo wiedział. Czy ta wiedza doprowadziła go do śmierci? Próbują to ustalić pełnomocnicy jego rodziny, mecenasi Jacek Dubois i Roman Giertych. Dziś, wg oficjalnej wersji, Kostecki powiesił się na prześcieradle, leżąc we własnym łóżku w celi w areszcie, na warszawskiej Białołęce. Dwaj współwięźniowie niczego nie słyszeli. Wersja ta jednak budzi szereg wątpliwości. Mecenasi Jacek Dubois i Roman Giertych chcą, by prokuratura sprawdziła tę wersję. Prokurator Wojciech Kapuściński, który pierwszy był na miejscu zdarzenia zauważył na szyi denata ślady po igle. Jednak podczas sekcji pochodzenie tych śladów nie zostało wyjaśnione. W protokole z sekcji zwłok, ślady są opisane, ale nie ma próby interpretacji ich pochodzenia. Co więcej, w konkluzji doktor przeprowadzająca sekcję napisała: „Sekcyjnie nie stwierdzono zmian urazowych wskazujących na stoczoną przed śmiercią walkę bądź aktywną obronę”. Jednak mecenasi Dubois i Giertych po konsultacjach z lekarzami mają inne zdanie. –„Analiza śladów dowodzi, że musiały powstać w wyniku urazu bezpośredniego, najprawdopodobniej z udziałem osób trzecich” – piszą w oświadczeniu. I dodają: „Usytuowanie tych obrażeń może wskazywać na to, że Dawid Kostecki był przytrzymywany i unieruchomiony w pozycji leżącej przez osobę trzecią (osoby trzecie) w ten sposób, że napastnik, siedząc na nim obiema rękoma, przytrzymywał go za ręce (przedramię i ramię). Równolegle druga osoba mogła dusić Dawida Kosteckiego, zaciskając zwinięte prześcieradło wokół jego szyi, co doprowadziło do utraty przez niego przytomności, a następnie do śmierci. Następnie ciało mogło zostać usytuowane w pozycji półsiedzącej, a prześcieradło przywiązane do kraty w celem upozorowania samobójstwa. Być może przed użyciem przemocy zmarłego ogłuszono chemicznie lub za pomocą urządzenia paraliżującego”. Mecenasi mają też zastrzeżenia do tego czy dwaj współwięźniowie Kosteckiego, którzy niczego nie słyszeli, zostali przebadani „pod kątem obecności alkoholu lub środków odurzających. Nie ma też informacji, że przed wyprowadzeniem z celi zostali przeszukani”. Prokurator Anna Domańska odmówiła pełnomocnikom rodziny wglądu do zapisu z kamery umieszczonej w korytarzu więzienia, twierdząc, że potrzebna jest nowa zgoda, bo poprzednia wygasła. Mimo że wcześniej przed wnioskiem o powtórną sekcję nie było problemów dostępu do akt. Adwokaci rodziny Kosteckiego wnoszą o „dopuszczenie dowodu z opinii zespołu biegłych lekarzy i specjalistów z zakresu kryminalistyki”, by zweryfikować, czy wersja, że Kostecki został zamordowany w celi, jest możliwa. Oraz czy możliwe było jego „samobójstwo przez powieszenie w pozycji leżącej, zwłaszcza przy niespostrzeżeniu tego przez współwięźniów”. Przypomnijmy, że to Kostecki w 2012 r. ujawnił, że policjanci CBŚ z Rzeszowa współpracowali z braćmi R, właścicielami agencji towarzyskich. A z usług tych agencji korzystali znani politycy, którzy prawdopodobnie byli tam potajemnie nagrywani. Źródło: wyborcza.pl
W samobójstwo Kosteckiego uwierzę, jeżeli pan Ziobro zademonstruje na sobie, że można skutecznie popełnić samobójstwo leżąc w łóżku przykryty kocem. Dawno temu widziałem żołnierza, który powiesił się na siedząco na krzaku.
Dopóki nie zamordowano Geremka, Tusk z Kaczyńskimi razem spiskowali! Pamiętacie wasz prezydent nasz premier? To jest źródło zła. Od tajemniczej śmierci Geremka zaczęła się wojna polsko – polska, w której główne role odgrywają Kaczyński i Tusk. Po śmierci Geremka nienawiść i pogarda zawładnęła sercami polskich polityków, a kłamstwo stało się narzędziem pracy polityków, to coś w charakterze łyżki lub widelca przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. 
16 08 2019 Pojawiły się razem z popularnymi „maluchami”. 40 letnie czołgi siłą polskiej armii.
„Krokiem milowym do odbudowy potencjału polskiej armii” nazwał premier Morawiecki realizację programu naprawy i modernizacji czołgów T-72. Te pojazdy swoje już przeżyły. Ich producentem był ZSRR, a do nas przyjechały w 1978 roku. Po latach służby trafiły do muzeów..........
Premierze a czy dwa nagie miecze i armaty spod Grunwaldu też obejmie programu naprawy i modernizacji !? Dzisiejsze wojsko polskie to obraz nędzy i rozpaczy, żołnierz ćwiczy w hełmie który jego dziadek na głowie nosił. Konnica na Pegazach broni polskiego nieba, a artyleria z puszek wypełnionych karbidem strzela. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.
Więcej na podstronie Aktualności

16 08 2019 Błaszczak kompletnie odleciał. Porównał ofiary Smoleńska z poległymi w Bitwie Warszawskiej.
Bitwa Warszawska, nazywana „Cudem nad Wisłą”, zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i powstrzymała sowiecką nawałnicę zmierzającą w kierunku Europy Zachodniej. W czwartek, w kolejną rocznicę bitwy i Święto Wojska Polskiego odbyły się w Ossowie okolicznościowe uroczystości, które zaszczycił swoją obecnością szef MON Mariusz Błaszczak. Minister zabrał głos, który trudno będzie zapomnieć. Podkreślając heroizm Polaków, jakim musieli się nie raz wykazać w obronie Ojczyzny, mówił o „ludziach, którzy w oficjalnej delegacji, z prezydentem Rzeczpospolitej, prof. Lechem Kaczyńskim, na czele, 9 lat temu udawali się do Katynia by oddać hołd tym, którzy polegli skrytobójczo zamordowani za Polskę”. „Jakże niezwykle wiążą się losy obrońców Polski w 1920 roku, tych którzy zostali zamordowani w 1940 roku i tych, którzy oddali swe życie w tragedii smoleńskiej” – przekonywał Mariusz Błaszczak, dodając, że te historie „łączy miłość ojczyzny, oddanie, ofiarność”. „Nie wiem co Błaszczak bierze, ale ma totalny odlot” – czytamy w komentarzu pod artykułem portalu gazeta.pl. „Jak można porównać śmierć z roku 1920 i 1940 ze śmiercią ludzi z rozbitego Tupolewa?” –pyta czytelnik. Okazuje się, że można.  Źródło: gazeta.pl
Dlaczego ci z PiS- u zawsze przekręcają fakty na swoją korzyść. Tylko wizyta premiera Tuska w Katyniu była oficjalną z całym ceremoniałem przewidzianym do powitania premia. Natomiast na oficjalny przylot prezydenta Kaczyńskiego, prezydent Putin nie wyraził zgody. To był prywatny lot, przemawiają za tym fakty, że nikt z najważniejszych osób w rządzie, jak i od prezydenta Rosji nie przybył by powitać delegację na czela z prezydentem Kaczyńskim!?
Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska wsiadł człowiek „mały” kłótliwy,przeciętny prezydent, zaściankowy i ksenofobiczny, mierny polityk. Autor słów: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", człowiek nie znający słów refrenu hymnu narodowego. Pośmiewisko nie tylko satyryków, ale całej Europy. Prezydent z najniższym poparciem społecznym.W trumnie ze Smoleńska przywieziono wybitnego Męża Stanu, patriotę, bohatera narodowego, ojca narodu, największego Polaka, równego królom. To ja się pytam, kto podmienił zwłoki, gdzie jest
Z forum: Zauważyłem, że dzieci układając puzzle biorą czasem jeden kawałek i metodą prób i błędów próbują go gdzieś dopasować. Identycznie , choć na większą skalę działają dygnitarze z PiS. Wzięli puzelek smoleński i łażą z nim po wszystkich stołach usiłując go wcisnąć gdzie popadnie. Zupełnie bez znaczenia jest to, że obrazek nie ma nic wspólnego ze Smoleńskiem.

16 09 2019 Śląski europoseł bojkotuje defiladę. Mówi o Morawieckim: to na Śląsku zwykły spadochroniarz. Po wyborach zrzuci skórę. Śląski europoseł Wiosny Łukasz Kohut oświadczył oficjalnie, że zbojkotuje defiladę w Katowicach. W rozmowie z naTemat powiedział, że w jego odczuciu przeniesienie wydarzenia z Warszawy to nic innego, jak tylko element kampanii wyborczej PiSowskiego premiera, który za pieniądze podatników będzie promował siebie i PiS na Śląsku. Wbrew pozorom to żadne wyróżnienie dla regionu uważa europoseł i sugeruje:
„Jeśli premier faktycznie chciałby zrobić coś dobrego dla Śląska, to powinien przyznać językowi śląskiemu status języka regionalnego. To nasz postulat od lat. Mimo, że od kilku tygodni Mateusz Morawiecki krąży po całym województwie, jakoś nie znalazł czasu dla ślůnskiej godki. Premier powinien wiedzieć, że niy ma gańba godać po naszymu, a śląski – podobnie jak wcześniej kaszubski – zasługuje na uznanie za język regionalny” – przekonywał Kochut, podkreślając iż nie jest to gwara jak chciałby Morawiecki, lecz po prostu właśnie język regionalny. „Zazdroszczę Kaszubom, których język taki status zyskał” – powiedział.
Europoseł „Wiosny” zapytany o „tajemnicze” odwiedziny premiera w co ciekawszych miejscowościach tej części Polski z pominięciem ich władz ocenił: „Pewnie się z nimi nie kontaktuje, bo nie są z PiS.” (…) „Mnie mama nauczyła, że każdemu mówi się „dzień dobry” i podaje rękę. Taka śląska kindersztuba”.
„Uścisnąłem rękę premiera Morawieckiego, gdy wręczał mi zaświadczenie o wyborze na europosła, choć nie zgadzam się z nim wielu sprawach. Szkoda, że nie stać go na to, by zauważyć obecność władz lokalnych. To lekceważenie ludzi, którzy je wybrali” – ocenił.  Na dodatek – zdaniem parlamentarzysty – Morawiecki to na Śląsku zwykły spadochroniarz startujący z regionu, z którym nie ma nic wspólnego.Przypomniał on przy okazji, że rządzący regularnie obrażają Ślązaków, tak jak np. uczynił to swego czasu Kaczyński mówiąc o „zakamuflowanej opcji niemieckiej” i „wysokim stężeniu patologii na Śląsku”. Źródło: naTemat
Cała polska armia dysponująca sprawnym sprzętem bojowym brała udział w tej defiladzie, z wyjątkiem pograniczników i żołnierzy na misjach!
To była rocznica Cudu nad Wisłą pod Warszawą, a nie w okolicach Katowic!? Widocznie szef MON- u Błaszczak pisze nową historię według poleceń Kaczyńskiego!?
Z forum: Od kilku tygodni Morawiecki bywa na śląsku teraz zafundował Ślązakom komunistyczną defiladę za kilka milionów zł. z tym wieloletnim złomem. Pierwszy raz się spotkałam, żeby minister i premier przemawiali na tej samej uroczystości, powinien go ktoś pogonić i to z wielkim hukiem, kłamie nawet w taki dniu, obraża inteligencje tych ludzi

16 08 2019 Lewicowa koalicja wystartuje jednak pod szyldem SLD.
Decyzja o starcie jako SLD podjęta została przez Radę Krajową Lewicy Razem w nocy ze środy na czwartek. Decyzja kierownictwa oznaczać może rezygnację części kandydatów Razem ze startu w zbliżających się wyborach do Sejmu. Jak wiadomo, grono polityków lewicowej partii nie ma o SLD najlepszej opinii. Jeszcze kilka dni temu zakładano wspólny start SLD, Lewicy Razem i Wiosny jako Komitet Wyborczy Lewica. Bazą KW miały być struktury SLD, które zmieniło nawet skrót partii na „Lewica”. Zmiana nazwy została zgłoszona do Sądu Okręgowego w Warszawie, zajmującego się prowadzeniem ewidencji partii politycznych. O odrzucenie nowego skrótu wnioskował Jacek Zdrojewski, lider niszowej partii Polska Lewica, według którego nowy skrót byłby nazbyt podobny do nazwy już działającej organizacji. Dokumenty niezbędne do rejestracji KW Lewica zostały zgłoszone do Państwowej Komisji Wyborczej w poniedziałek 12 sierpnia. W tym czasie Sąd Okręgowy nie zdążył zatwierdzić nowej nazwy Sojuszu, co automatycznie zdyskwalifikowało ugodową nazwę KW. Komisja Wyborcza wskazała na to, że według ewidencji partii „SLD” dalej pozostaje oficjalnym skrótem ugrupowania Włodzimierza Czarzastego. Start pod szyldem KW Sojuszu Lewicy Demokratycznej może odstraszyć niektórych polityków Razem, Wiosny i mniejszych ugrupowań, z drugiej strony znacznie zwiększa to szanse kandydatów bloku na dostanie się do Sejmu. Startując jako koalicyjny komitet wyborczy (KWW), partie lewicowe musiałyby przekroczyć 8-procentowy próg wyborczy. SLD i inne partie lewicy (wśród nich Twój Ruch i Zieloni) na start w ramach KWW zdecydowały się w 2015 r., kiedy zdobyły zaledwie 7,55% poparcia i nie przekroczyły progu wyborczego. Jedną z przyczyn porażki Zjednoczonej Lewicy był samodzielny start partii Razem, która uzyskała wtedy 3,62%. Źródło: fakt.pl
SLD rośnie w siłę i to cieszy! Wywalcie jeszcze Biedronia, a będzie jeszcze bardziej cieszyć! Biedroń to koń trojański, jego kampania wyborcza do PE, była finansowana z nieznanego źródła, czyżby przez Kaczyńskiego? Miałem głosować na SLD, niestety Biedroń zapalił mi czerwoną latarnię!

16 08 2019 To niegodne traktowanie Wojska Polskiego i symboli narodowych powiedział Schetyna o obchodach 15 sierpnia w Katowicach. Lider Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę, że to okręg wyborczy Morawieckiego i stąd pomysł, by za pieniądze podatników wylansować się na Śląsku. Oskarżył PiS o wykorzystywanie symboli narodowych do polityki. Jednocześnie dodał, że „zobowiązaniem jego formacji jest niewykorzystywanie symboli narodowych i Wojska Polskiego do bieżącej polityki partyjnej”. Po złożeniu kwiatów przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego i przy Grobie Nieznanego Żołnierza Schetyna przypomniał, że za rok przypada setna rocznica Bitwy Warszawskiej. Mówił o wcześniejszych zapowiedziach rządzących budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku. „Nic w tej sprawie nie zostało jednak zrobione” – powiedział.  „Chcę też podjąć zobowiązanie” – oświadczył – „zrobimy wszystko, żeby wygrać wybory 13 października, ale też chcę powiedzieć, że po zwycięskich wyborach, godnie przygotujemy obchody setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej w 2020 r. I także – to jest nasze zobowiązanie, to Muzeum Bitwy Warszawskiej musi powstać, to jest zobowiązanie każdego polskiego rządu” – powiedział Schetyna. Na wystąpienie Grzegorza Schetyny zareagował zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel mówiąc, że „decyzja, żeby zorganizować centralne obchody święta Wojska Polskiego w Katowicach zapadła dlatego, że w tym roku przypada stulecie Powstań Śląskich. Nie ma to nic wspólnego z tym, kto z Katowic kandyduje. Co więcej, decyzja o miejscu zorganizowania defilady zapadła na długo przed tym zanim zapadła decyzja o kandydowaniu premiera Morawieckiego. Tego typu insynuacje są po prostu niskie” – ocenił. Źródło: Onet.pl
Stulecie nie powstań, a I powstania śląskiego, które trwało od 16 sierpnia do 24 sierpnia 1919 r.
To była rocznica Cudu nad Wisłą pod Warszawą, a nie w okolicach Katowic!? Widocznie szef MON- u Błaszczak pisze nową historię według poleceń Kaczyńskiego!? 
15 08 2019 Źle się dzieje w Akademii Wojsk Lądowych. „Zgliszcza i kompletna degrengolada, które pozostawił po sobie Macierewicz”. Portal onet.pl zamieścił ciekawy artykuł pt. „Bunt podchorążych wojskowej uczelni. W ruch poszły petardy i słoiki z moczem”.
….sporo podchorążych rezygnuje z nauki już po pierwszym roku.
Podobno powodem ich decyzji są koszmarne warunki bytowe (wszy w akademikach, fatalne wyżywienie, rozsypujące się sanitariaty), bardzo niski poziom nauczania, brak zajęć praktycznych. W mailu do redakcji Onetu jeden ze studentów pisze, że „ta uczelnia, to jeden wielki cyrk.
A wszystko przez to, że prezydent Duda nie dostał rozkazu podpisania patentów oficerskich. Prezes był strasznie zajęty, jeździł na przypadkowe festyny rodzinne z przypadkowymi obywatelami, no i nie miał czasu przeprowadzić selekcji, ten może być oficerem, a ten nie, bo nie nasz.
Więcej na podstronie Polityka

15 08 2019 Posłowie PO-KO chcą statusu świadka koronnego dla ostatniego świadka afery podkarpackiej.
W aferze podkarpackiej „trup ścieli się gęsto”. Mamy już do czynienia z trzecią śmiercią świadka, który miałby coś do powiedzenia w tej sprawie i dlatego posłanka PO-KO Agnieszka Pomaska oznajmiła: „Wystąpimy o ochronę dla ostatniego już, prawdopodobnie kluczowego świadka w aferze podkarpackiej – Macieja M. Wystąpimy o status świadka koronnego”.
Więcej na podstronie Aktualności

15 08 2019 Tomasz Lis żąda rozumu i odpowiedzialności od polityków opozycji.
Dziennikarz opublikował list do opozycji, w którym kategorycznie żąda, jako obywatel, by ta zaczęła zachowywać się odpowiedzialnie.
Skończmy z żartami” pisze i przypomina, że za dwa miesiące wybory, nie ma więc czasu na bzdurne przepychanki...
Dołączamy się do apelu Tomasza Lisa! OPOZYCJO ŻĄDAMY jednego wspólnego kandydata na listach do Senatu!!!
Więcej na podstronie Aktualności

15 08 2019 „Reanimowana” przez PiS spółka Autosan przyniosła 33 mln strat i śledztwo w sprawie zaniżania cen.
Historia Autosana sięga XIX w. Losy producenta autobusów są zawiłe, pełne wzlotów i upadków. Ostatecznie w 2013 roku spółka ogłosiła upadłość. Rok później próbowano ją sprzedać, ale bez skutku. W końcu z pomocą przyszedł rząd PiS.  W 2016 w fabryce, przy udziale premier Beaty Szydło, doszło do oficjalnego podpisania aktu notarialnego, zgodnie z którym właścicielem przedsiębiorstwa Autosan zostało konsorcjum spółek PIT-RADWAR i Huta Stalowa Wola należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Dziś widać, że „reanimacja” przeprowadzona przez rząd PiS w 2016 nie przyniosła najlepszych rezultatów. Jak twierdzi RMF FM opierając się na wnioskach prokuratury, Autosan, będący częścią państwowego koncernu Polska Grupa Zbrojeniowa mógł sprzedać nawet 150 pojazdów poniżej kosztów produkcji, w 30 różnych przetargach. Postępowanie wszczęto w czerwcu. Wiadomo, że ok. 30 przetargów, głównie dotyczących komunikacji miejskiej, może budzić wątpliwości śledczych.  Do tego Spółka przynosi ogromne straty. W zeszłym roku wyniosły one 33 mln zł. Ciekawostką jest to, że w ubiegłym roku spółka miała problemy z przetargiem wartym 30 mln zł, ponieważ przedstawiciele Autosanu złożyli ofertę 20 min. po upływie wyznaczonego terminu. Co na to władze Autosanu, nie wiemy. Wiemy natomiast, że kiedy gazeta.pl, przy okazji wcześniejszych publikacji na ten temat, poprosiła  spółkę o komentarz, ta poinformowała, że: „nie może udzielić szczegółowych odpowiedzi ponieważ nie jest stroną postępowania„. źródło: gazeta.pl

15 08 2019 Spada zainteresowanie Kukizem.
Paweł Kukiz postanowił wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych wraz ludowcami z PSL. W politycznym światku wywołało to pewne poruszenie. Z partią byłego muzyka rozstało się kilku jej członków. Nie spodobał im się bowiem pomysł, aby dołączyć do partii nazywanej często „obrotową” z racji swej ideowej elastyczności. W Internecie padły rozmaite komentarze. Poseł Piotr „Liroy” Marzec, komentując decyzję polityka, użył we wpisie niecenzuralnych słów, a wybory Kukiza podsumował krótko „tfu!”. Padały tez jednak argumenty o „dalekowzroczności i walki o polityczne przetrwanie”.
Wygląda jednak na to, że działania Kukiza interesują co najwyżej wąsko pojętą grupkę polityków. Badanie opinii publicznej (próba ogólnopolska 1032 osób w wieku od 18 lat wzwyż, 9 – 12 sierpnia br.) wykazało nikłe zainteresowanie politycznymi wyborami byłego rockmana. Aż 40 proc. zapytanych o ocenę ruchu Kukiza udzieliło wymijającej odpowiedzi „trudno powiedzieć”. 32 proc. ocenia jego decyzję źle, 28 proc. dobrze. Jeśli jednak przyjrzeć się bardziej zdecydowanym odpowiedziom, widać brak zainteresowania poczynaniami i losami Kukiza: 12 proc. Ankietowanych ocenia start z PSL-em „zdecydowanie negatywnie”, zaś zaledwie 4 proc. „zdecydowanie pozytywnie”. Czyżby więc jesienne wybory parlamentarne 2019 okazać się miały dla formacji Pawła Kukiza ostatnimi? Źródło: o2.pl
PSL ma marne szanse na przekroczenie progu wyborczego, bo to taki piękny zielony arbuz, a jak przekroisz to w środku czerwony!? Kukiz bez względu na wynik wyborów wyląduje w ramionach Kaczyńskiego, on dla kasy zrobi wszystko!? PSL nie dość że ciągnęło kotwicę, to dorzuciło jeszcze sobie koło młyńskie!

15 08 2019 Mariusz Kamiński chce interweniować.
Podczas imprezy Mister Gay Poland w Poznaniu jeden z uczestników odgrywał podrzynanie gardła kukle przedstawiającej abpa Marka Jędraszewskiego.  Komentując incydent, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński powiedział, że widzi w tym sprawę dla prokuratury. – „Nie ma przyzwolenia na takie rzeczy” – mówił na antenie TVP Kamiński, pytany o weekendowe wydarzenia w Poznaniu. – „Jeżeli ktoś w sposób świadomy obraża uczucia religijne innych osób, dopuszcza się profanacji świętych dla wielu Polaków symboli, musi liczyć się z reakcją państwa” –stwierdził.
Wydarzenie i konieczność reakcji koordynator służb specjalnych przedstawił w szerszym kontekście. – „Tu nie chodzi tylko o Kościół katolicki, ale wszystkie inne wyznania. Szydzenie i profanowanie symboli jest sprzeczne z prawem i państwo będzie w takich sytuacjach reagować. Każdy ma prawo głosić swoje poglądy, swój światopogląd. Możemy ze sobą polemizować, ale w sposób cywilizowany. Nie może być przemocy, zastraszania kogokolwiek. Służby państwowe muszą nad tym czuwać” – zapowiedział szef MSWiA. Podkreślił też gorliwie, choć chyba nie do końca zgodnie z faktami, że w życiu publicznym nie ma również miejsca na hasła gloryfikujące faszyzm czy komunizm oraz rasizm i antysemityzm. Źródło: wp.pl
Pali się kukłę żyda, wiesza portrety na szubienicach, okłada się kijami kukłę żyda i nic, a jak podrzyna się kukle podobnej do abp. gardło to jest wielki raban!?

15 08 2019 Nowa marszałkini Sejmu nie będzie latać i zdejmie kotarę Kuchcińskiego.
Elżbieta Witek ograniczy loty rządową maszyną, a nawet samolotami rejsowymi. Tak przynajmniej oświadczyła podczas środowego spotkania z dziennikarzami. Po kraju będzie się poruszać samochodem i tylko w wypadku podróży zagranicznej skorzysta z samolotu. Zapowiedziała też konferencje prasowe przed posiedzeniem Sejmu, co Kuchcińskiemu się nie zdarzało. Zapytana o słynną kotarę, którą „odgrodził się” od mediów były marszałek powiedziała, że można ją zdjąć. „Chciałam ją odsłonić, ale tam w tej chwili jest remont i dlatego ze względu na kurz panowie robotnicy mówią, że niech to będzie jeszcze zamknięte. Ale tylko ze względu na kurz, a nie na państwa obecność” – wyjaśniała. Jak informuje Wirtualna Polska marszałkini powiedziała, że prawdopodobnie sprzed Sejmu znikną barierki, które stoją tam od grudnia 2016 r., gdy na Wiejskiej trwały protesty. Chyba że znów dojdzie do newralgicznych sytuacji – wtedy barierki zostaną. Nawiązując do afery Kuchcińskiego Witek stwierdziła, że służby poprzedniego marszałka Sejmu popełniały błędy komunikacyjne. Zapowiedziała wyciągnięcie z tego faktu określonych wniosków. Ale Agnieszka Kaczmarska, szefowa Kancelarii Sejmu, nie musi się obawiać o swoje stanowisko. Możliwe natomiast są zmiany w Centrum Informacji Sejmu. „Wymigała” się też z odpowiedzi w sprawie list poparcia sędziów upolitycznionej KRS. W sumie nie należy się spodziewać żadnej rewolucji – powiedziała Witek, dodając: „bo nie zdążyłabym jej zakończyć”. Źródło: naTemat
Kto jest faktycznie marszałkiem? Kuchciński abdykował ale przywilejów nie stracił, ponoć są takie przepisy, że jeszcze przez pół roku może z nich korzystać! No bo co odbierać mu przywileje, jak za kilka miesięcy znowu będzie marszałkiem, bo taka będzie wola narodu!

15 08 2019 To Kuchciński „namieszał” w listach poparcia dla sędziów KRS?
Jeszcze może się okazać, że dowolne i bezczelne korzystanie z rządowych statków powietrznych, skandaliczny styl prowadzenia obrad na Sali Plenarnej Sejmu to nie jedyne „grzeszki”zdymisjonowanego marszałka Kuchcińskiego. To może być w ogóle czubek góry lodowej.  Tym bardziej zasadna jest więc trwająca od kilkunastu dni batalia opozycji o ujawnienie list poparcia do upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa. PiS broni tajemnicy tego dokumentu z podejrzaną zawziętością. Wcześniej jak wiadomo Kuchciński zignorował wyrok NSA w tej sprawie, politycy prawicy lekceważą żądania Rzecznika Praw Obywatelskich, a posłowie PiS wnieśli wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o wstrzymanie wykonalności wyroków dotyczących tej sprawy.
Do ogólnego zamieszania doszło wskutek ujawnienia matactwa sędziego Macieja Nawackiego, który zamiast niezbędnych 25 głosów rekomendujących go na stanowisko sędziego KRS miał tylko 22 głosy, choć oficjalnie mówi się, że głosów pod nazwiskiem Nawackiego było aż 28… Sęk jednak w tym, że sześciu sędziów wycofało swoje rekomendacje. Pięciu z nich wysłało do Kancelarii Sejmu faks w sprawie zmiany decyzji jeszcze 25 stycznia, jeden zrobił to dzień później. Marek Kuchciński stwierdził jednak, że cofnięcie rekomendacji nie ma żadnego znaczenia. Arbitralnie uznał ważność kandydatury, a samą sprawę za zamkniętą – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Tymczasem zdaniem wielu sędziów w sytuacji, gdy termin zgłaszania kandydatów mijał 29 stycznia kandydaturę tę należało uznać za nieważną. W rzeczywistości Nawacki nie miał 25 głosów i tyle. Sędziowie są przekonani, że przypadek sędziego Macieja Nawackiego pokazuje, że może chodzić o ukrycie poważnych błędów i nadużyć… Stąd się bierze niechęć do ujawnienia list. Źródło: naTemat
Prezes boi się reakcji opinii publicznej na fakt, że każdy sędzia który wszedł do KRS-u miał jego poparcie!
14 08 2019 PiS wystąpił do TK o zablokowanie wykonania wyroku NSA.
Posłowie PiS złożyli do Trybunału Konstytucyjnego wniosek „o wstrzymanie wykonalności wyroków dotyczących ujawnienia list poparcia do KRS”. Partia rządząca znalazła sposób jak zablokować ujawnienie informacji o tym, kto poparł członków upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa.
Aż strach pomyśleć, jak wielka i groźna dla władzy tajemnica kryje się na tych listach. Prawda i dobro nie boją się jawności. Zło i owszem.
Więcej na podstronie Aktualności

14 08 2019 Już prześcignęliśmy Szwecję teraz rządowa telewizja przepowiada: za 5 lat Polska zrówna się ze Szwajcarią.
Kiedyś Japonia, dzisiaj Szwajcaria, a ja radzę gonić uciekającą nam Słowację, czy Estonię… tak skomentował czytelnik INNPoland „przepowiednię” TVP, Jeszcze zobaczycie – za 4 lata, 3 miesiące i 17 dni to Amerykanie od nas zaczną samoloty i rakiety kupować. 
Więcej na podstronie Aktualności

14 08 2019 Co się dzieje ze świadkami w aferze podkarpackiej? Kolejna „próba samobójstwa”
Dziwna sprawa. Tydzień po śmierci Dawida Kosteckiego, próbował popełnić samobójstwo Maciej M. Miał on zostać przewieziony z Rzeszowa do Warszawy, by zeznawać w tej samej sprawie, co Kostecki. Jak podaje rzecznik prasowa dyrektora generalnego Służby Więziennej Elżbieta Krakowska, założył sobie pętlę ze sznurówki na szyję, jednak „natychmiast został przez współwięźniów powstrzymany, a pętla odcięta. Nie odniósł żadnych obrażeń, ani nie stracił przytomności”. W sprawie podkarpackiej afery związanej z agencją towarzyską i powiązanymi z nią policjantami i politykami, zeznawały już i inne osoby. Świadkowie Grzegorz W. i Maciej G. nie żyją. Obaj popełnili samobójstwo. Natomiast agent CBA, który na polecenie przełożonych rozpracowywał półświatek Podkarpacia i zdobył taśmy z nagraniami polityków PiS, do dzisiaj nie może doprosić się o obronę, a jego firma zarzuciła mu zaburzenia psychiczne. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
Masz niewygodną wiedzę o przekrętach władzy to albo nie dożyjesz wyroku albo zabiją cię zaraz potem. Nie do wiary, w jakim my państwie żyjemy. W samobójstwo Kosteckiego uwierzę, jeżeli pan Ziobro zademonstruje na sobie, że można skutecznie popełnić samobójstwo leząc w łóżku przykryty kocem. Dawno temu widziałem żołnierza, który powiesił się na siedząco na krzaku.

14 08 2019 Matka z Płocka w towarzystwie nieletniej córki atakowała policjanta.
Chyba miała prawo, w końcu jest „pełnom, porządnom rodzinom”. A tak poważnie, co to za matka, która zabiera dziecko na planowaną „zadymę”? Czy jest głupia, bez wyobraźni, czy po prostu, nade wszystko, lubi awanturki? A może ktoś jej za to płaci? Trudno zrozumieć. Tym razem będąc w towarzystwie swego dziecka, uderzyła funkcjonariusza policji. Wcześniej poznaliśmy ją podczas płockiej manifestacji, kiedy to powiedziała do kamery: – „Jesteśmy pełnom rodzinom i nie zgadzamy się z tym, co się dzieje tu w Płocku. (…) Same pedały i lesby, moje dziecko bało się iść do sklepu, bo je porwie pedał i gej” – mówiła kobieta o towarzyszącej jej dziewczynce. Ta matka, to słynna już kobieta z Płocka, która regularnie uczestniczy w zadymach, a którą już dawno powinny zainteresować się organizacje broniące praw dzieci.  Marsz w Płocku nie przebiegał tak drastycznie jak ten w Białymstoku, ale widoczna, na wielu filmach, agresja robi wrażenie. Nowością jest to, że wśród „zadymiarzy” są kobiety, wulgarne i agresywne. Niestety, również agresywne dzieci, obrażające uczestników marszu. I choć zawiadomienie w sprawie tych incydentów złożył już do prokuratury Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, to jednak nie słyszeliśmy, aby sprawą zainteresował się rzecznik praw dziecka, albo kościół. Źródło: naTemat
Zaniepokoiły mnie oczy tego 15 latka, który z krzyżem chciał zatrzymać Marsz Równości w Płocku! Według mojej wiedzy tak wygląda ćpun. To co zrobił było dobre, aż za dobre!?
Organizatorzy marszu powinni otrzymać fakturę za jego zabezpieczenie!? Ta kobieta powinna zostać zatrzymana. Mam nadzieję, że policję już ustaliła jej tożsamości. Sąd rodzinny również powinien zainteresować się tą sprawą. Dzieci były przerażone. Jakim trzeba być debilem, żeby zabrać dzieci w takie miejsce?

14 08 2019 Prezydent Gdańska zawiadamia służby o możliwości popełnienia przestępstwa przez Andrzeja Gwiazdę.
Jak informuje radio Zet, Aleksandra Dulkiewicz złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Andrzeja Gwiazdę, byłego działacza i jednego z założycieli Solidarności.  Chodzi o jego skandaliczną wypowiedź w Radiu Wnet – rozgłośni Krzysztofa Skowrońskiego. Pisaliśmy o tym w artykule „Kompromitująca wypowiedź Gwiazdy o pogróżkach wobec Dulkiewicz”. Andrzej Gwiazda nazwał władze Gdańska „filohitlerowcami”. A pytany o groźby, między innymi śmierci, kierowane pod adresem Aleksandry Dulkiewicz, powiedział: „Przy takim zachowaniu prezydent Gdańska nie należy się dziwić, że takie groźby wystąpiły. Przecież ludziom się wątroba przewraca, jak patrzą na to co się dzieje” – mówił Gwiazda. Mówiąc o autorach gróźb uznał: „że mają moralne prawo wystąpić z groźbami, bo przy wyborach zostali najwyraźniej oszukani”. Jak nieoficjalnie informuje Radio Zet zawiadomienie prezydent Gdańska dotyczy publicznego pochwalania przestępstwa. Zostało ono przyjęte w sobotę przez policjantów z wydziału dochodzeniowo-śledczego i przesłane prokuratorowi Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, do oceny kwalifikacji czynu. Obecnie prokuratura nadzoruje osiem postępowań związanych z groźbami pod adresem prezydent Gdańska. Dwie osoby usłyszały już zarzuty.  Pierwsza groźba przyszła do Aleksandry Dulkiewicz w styczniu, zaraz po śmierci Pawła Adamowicza, kiedy to pełniła obowiązki prezydenta Gdańska. Był to list adresowany do gdańskiego magistratu, który zawierał groźby kierowane do Dulkiewicz i członka jej rodziny, w kopercie był też biały proszek. Urząd został na kilka godzin zamknięty. Analiza białego proszku wykazała, że była to mąka. Od czasu tego zdarzenia pani prezydent towarzyszą ochroniarze. Źródło: radio Zet/dziennik.pl
Coś jest nie tak z prezydent Dulkiewicz skoro otrzymuje tyle gróźb!? Może warto się zmienić!
Samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji. 
13 08 2019 Prawica sięga po dzieci? 15 latek z krzyżem przeciw Marszowi Równości.
Prawicowe media zachłystują się patriotyczną i katolicką postawą 15 latka. Niejaki Jakub Baryła próbował krzyżem zatrzymać sobotni Marsz Równości w Płocku. Młodzieniec wystąpił podczas marszu w roli rozmodlonego, niewinnego i całkiem przypadkowego dziecka, które broni chrześcijańskich wartości.
Na swoim Facebooku napisał też: „Udało mi się zdobyć Krzyż Święty i z nim blokowałem trzykroć marsz, zostałem usunięty siłą i spisany. Po marszu niestety rozpocząć się miały przepychanki (…) – komentował Baryła.
Ci fanatycy z sekty smoleńskiej w jednej ręce trzymają różaniec, w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja.
Więcej na podstronie Polityka

13 08 2019 PiSancjum ciąg dalszy. Rządowe maszyny latają na miesięcznice do Krakowa.
Gdy KPRM opublikowała w piątek na swojej stronie internetowej wykaz lotów z szefem PiSowskiego rządu na pokładzie Wirtualna Polska „prześwietliła” tę listę. Zawiera ona 207 pozycji, od grudnia 2017 roku do sierpnia 2019 roku, ale co ciekawe jest na niej 18 lotów samolotami rządowymi i wojskowymi do Krakowa.
Latali za państwowe, nie moje, to co mnie to obchodzi. Tak myśli zdecydowana większość społeczeństwa! Kiedy to się zmieni, i pojmą, że państwowe to moje, twoje, jego !?
Ciekawe kiedy „suweren” zreflektuje się, że to PiSancjum jest przez niego sponsorowane i odbywa się kosztem katastrofalnego stanu służby zdrowia, powietrza, edukacji, opieki przedszkolnej, itd.
Więcej na podstronie Aktualności


13 08 2019 Czy lewica z powodu „niedopatrzenia” nie wystartuje w wyborach?
Jak informuje dziennik.pl, lewica ma kłopoty z rejestracją komitetu wyborczego, ponieważ PKW właśnie odkryła wady zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego. Państwowa Komisja Wyborcza dała lewicy trzy dni na dokonanie korekt. O co chodzi?.....
SLD w koalicji z Wiosną Biedronia, to nie błąd, to kataklizm!? Biedroń to koń trojański, jego kampania wyborcza do PE, była finansowana z nieznanego źródła, czyżby przez Kaczyńskiego? Miałem głosować na SLD, niestety Biedroń zapalił mi czerwoną latarnię!
Więcej na podstronie Aktualności

13 08 2019 Powinniśmy być wdzięczni Marszałkowi. „Gdybym ja nie wynajmował, to mieszkanie stałoby puste”.
Marszałek Stanisław Karczewski próbuje wytłumaczyć się z wynajmowania willi przy ulicy Parkowej. Polityk twierdzi, że gdyby nie on, to willa stałaby pusta. Karczewski nie jest jedynym politykiem „dobrej zmiany”, który mieszka w luksusowych warunkach.
Internauci nie zostawiają na Karczewskim suchej nitki. „Pan Kuchciński zapobiegał pustym przebiegom samolotu, dlatego woził żonę. Pan Karczewski zapobiega niszczeniu pustostanu, dlatego mieszka w willi. Nie, On nie wynajmuje, to Senat. Gdyby pan Karczewski wynajmował, musiałby sam płacić, a tak płacimy MY”
Więcej na podstronie Aktualności

13 08 2019 Mieszkać jak Karczewski. Za pieniądze podatników.
Umiar, pokora i … co to jeszcze tam było? W każdym razie nic co mogło by kojarzyć się z PiSowskim marszałkiem Senatu. Stanisław Karczewski żyje jak basza korzystając z pomieszczeń wynajmowanych od Centrum Obsługi Administracji Rządowej od 2016 r. Opłata miesięczna wynosi 5 601,85 zł netto – podało Centrum Informacyjne Senatu. Rządowa willa, w której rozgościł się Karczewski mieści się w samym centrum stolicy przy ulicy Parkowej. Tuż obok jest między innymi Belweder i Łazienki. Jak ujawnił „Newsweek”, marszałek ma do dyspozycji nie tylko przestronne pokoje, ale nawet salę konferencyjną z wyjściem na taras. Zdaniem tygodnika wynajęcie takiego lokalu na wolnym rynku mogłoby kosztować nawet 15-20 tys. zł. Specjaliści od rynku nieruchomości przekonują, że – willa przy ulicy Parkowej to coś zupełnie niedostępnego dla przeciętnego Polaka. Może być nawet multimilionerem. Nic z tego!„W tej okolicy to i Leszek Czarnecki chciałby zamieszkać. Ale żaden miliarder nie może sobie na to pozwolić” - Karczewski i jego skromne lokum w Stolicy, w opinii agentów nieruchomości. Jak Wam się nie chce czytać, podsumuję: nie da się skromniej w tej okolicy. Rynkowa cena wynajmy to jakieś 15-20 tys. a marszałek tylko 5 płaci. I co? Jest skromnie? Jest. Na pytanie czy w ogóle jest możliwe wynajęcie w tej samej okolicy podobnego apartamentu za 15 tys. zł. jeden ze stołecznych agentów nieruchomości ironizuje: „Każdy by chciał mieszkać tam za taką cenę. Ale to niemożliwe. W tej okolicy jakoś nie ma wolnych willi na wynajem. I nie będzie, chyba że to Kancelaria Premiera będzie wynajmować” – dodaje. - Marszałek Karczewski: Ta willa stała pusta, to w niej zamieszkałem. Na koszt podatnika zamieszkał. Sugeruje też, że chętnie w tej okolicy zamieszkałby sam Leszek Czarnecki, do niedawna jeden z najbogatszych Polaków. Nic z tego. Musiał wynieść się ze swoimi aspiracjami na warszawskie Stegny. Źródło: Money.pl

13 08 2019 Giertych o śmierci Dawida Kosteckiego. Kompromituje TVPInfo?
Bokser Dawid Kostecki jeden z kluczowych świadków w sprawie tzw. afery podkarpackiej zmarł w zeszły piątek w Areszcie Śledczym w Warszawie -Białołęce. „Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem” – poinformowała Służba Więzienna.  Udział osób trzecich wykluczono, lecz poniedziałkowa „Gazeta Wyborcza” podała, że samobójstwo to mogło zostać upozorowane. Wcześniej dziennik ujawnił treść notatki służbowej jednego z prokuratorów prowadzących sprawę, z której wynika, że na szyi boksera znaleziono ślady przypominające takie „powstałe w wyniku wkłucia igły„. Ta uwaga miała później nie zostać wzięta pod uwagę przez biegłych – pisze gazeta. Wiadomość GW zdementowała TVPInfo powołując się na słowa rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie i poinformowała, że obok bruzdy wisielczej na szyi Dawida Kosteckiego znaleziono jedynie dwa małe strupy, które nie wzbudziły podejrzeń przeprowadzających sekcję zwłok i że według śledczych było to prawdopodobnie ugryzienie owada.  Miały powstać kilkadziesiąt godzin przed śmiercią mężczyzny. Sęk w tym, że informacja ta nie została potwierdzona w oficjalnym komunikacie prokuratury.  Skąd więc telewizja publiczna czerpała taką wiedzę – nie wiadomo. Mecenas Roman Giertych – pełnomocnik rodziny zmarłego złożył wniosek o ponowną sekcję zwłok i na Twitterze dowodzi, że śladu takiej teorii nie ma w materiale postępowania.  Źródło: naTemat /gazeta.pl
Z forum: - Nie życzę nikomu dostać się w łapy dzisiejszej quasi-prokuratury. Toż to swoisty terror! Masz niewygodną wiedzę o przekrętach władzy to albo nie dożyjesz wyroku albo zabiją cię zaraz potem. Nie do wiary, w jakim my państwie żyjemy.
- Sprawa śmierci świadka w/s OLEWNIKA! Ziobro żąda dymisji ministra sprawiedliwości i … min. prof. Ćwiąkalski podał się do dymisji. Kolej na dymisję min. mgr Ziobry! 
12 08 2019 Kaczyński o marszach równości: „Gdyby to ode mnie zależało, no to by było jasne. 
(…) Mój brat, gdy był prezydentem Warszawy to zakazał”
Jak to się kiedyś mówiło prezes „orbituje”. Z jednej strony obiecuje kolejną kasę, z drugiej na potęgę straszy. To stare chwyty, ale skuteczne.
Więcej na podstronie Aktualności

12 08 2019 Premier Morawiecki dziękuje paniom domu za chronienie polskich wartości, „a nie jakichś fanaberii ideologicznych”. Pan premier, któremu zbyt często rośnie nos Pinokia i który śmiało mógłby uchodzić za mistrza bezwstydu, podczas pikniku w Ostrzeszowie, w niedzielę pokazał, że jest również mistrzem „białej poezji”. A że blank verse (w wolnym tłumaczeniu biała poezja) z reguły występował w wiktoriańskich monologach dramatycznych, to i premierowi ten monolog wyszedł dość dramatycznie.
Premier Morawiecki powiedział: Dla nas rozwój Polski mierzy się nie tym, ile wieżowców powstanie we Wrocław, Poznaniu czy Warszawie. Faktyczny rozwój to ten, który czujemy w rodzinach, portfelach. Zdecydowanie zabrakło poezji śpiewanej.
Więcej na podstronie Aktualności

12 08 2019 Winnicki do Kaczyńskiego: traktujecie państwo jako prywatny folwark. 
Etyka nie gra roli. Nie wolno tylko dać się przyłapać! „Gdzie etyka, gdzie standardy, gdzie troska o grosz publiczny, gdzie skromność, gdzie pokora” – grzmiał z mównicy sejmowej jeden z liderów Konfederacji Robert Winnicki, podczas piątkowej dyskusji towarzyszącej wyborowi nowego marszałka Sejmu.
Nawiązując do afery Kuchcińskiego i jego rezygnacji ze stanowiska drugiej osoby w państwie, poseł zwrócił się bezpośrednio do lidera partii rządzącej. Przypomniał Kaczyńskiemu pokrętne objaśnienia trybu odwołania marszałka. „Mówił pan, że marszałek Kuchciński jest odwoływany, ponieważ opinia publiczna tego chce, ale nie złamał prawa” – zacytował prezesa, pytając jednocześnie o standardy, które miały odróżnić obecnie rządzących od poprzedników." 
„Weszliście (…) w buty tych wszystkich pozostałych formacji: państwo jako prywatny folwark partii rządzącej. Dymisja kiedy? Wtedy, kiedy jest nacisk opinii publicznej” – wołał, co duża część zgromadzonych powitała gromkimi oklaskami. Winnicki dowodził, że taka interpretacja faktów to po prostu „sygnał do struktur, nie tylko do wyborców:” (…) „etyka nie gra roli, tylko nie dajcie się przyłapać” – grzmiał Winnicki. I coś w tym jest. W szeregach PiS najwyższą wartością okazuje się dziś spryt i przebiegłość w dążeniu do nie zawsze szlachetnych celów. Dowiodła tego w swoim wystąpieniu nowo wybrana marszałkini Elżbieta Witek, która w „jedwabiście” brzmiących zapewnieniach przemyciła prawdziwe swoje przesłanie. Zachęcając do otwartej dyskusji, zapewniając o równym traktowaniu wszystkich posłów powiedziała m. in. szczerze: „Nie można mnie (…) obrazić, bo obrazić mnie może ktoś, na kim mi zależy, komu ufam, z kim się liczę”… Czyli…? Chyba dla wszystkich słowa te zabrzmiały podobnie. Źródło: naTemat.pl
Twitter: To żadna sztuka wygrać wybory, obiecując wyborcom, że będzie się rządzić dobrze, np. uszczelnić VAT, a po wyborach doprowadzić do straty w kasie VAT 118 mld zł. Szczegóły tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=X3JX7DZtF9k&feature=youtu.be

12 08 2019 Bez Parlamentu Europejskiego UE będzie funkcjonować lepiej.
„Nasza struktura gospodarcza w chwili obecnej jest analogiczna do struktury krajów pokolonialnych i w zasadzie można powiedzieć, że Polska jest neokolonią. (…)  W obliczu coraz mocniejszych tendencji sfederalizowania Unii Europejskiej grozi nam pozbawienie wolności i niezależności typu politycznego”.- Prof. Witold Kieżun
Klub Jagielloński na pytanie: „Czy powołanie Europarlamentu i przeprowadzanie wyborów bezpośrednich posłów jest niezbędne do tego, aby UE realizowała interes obywateli państw członkowskich?” - odpowiada negatywnie, gdyż Parlament Europejski nie daje takiej gwarancji. Autor w/w artykułu słusznie zauważa, iż wystarczy, by legitymizację i kontrolę nad Unią Europejską zapewniały funkcjonujące przecież takie instytucje międzyrządowe, jak Rada Europejska (czyli szefowie rządów państw członkowskich) oraz Rada Unii Europejskiej (czyli ministrowie tych państw zbierający się w zależności od tematu rozważanej sprawy). Ponad 700 eurodeputowanych można by więc wysłać do domu, gdyż są niepotrzebni do sprawnego funkcjonowania Unii Europejskiej. Można nawet rzec, iż utrudniają oni funkcjonowanie UE. Klub Jagielloński zauważa również, iż „królewskie pensje (europosłów)… wszelkie diety i udogodnienia”, a także dożywotnie, astronomiczne emerytury stwarzają wyśmienite warunki do powstania pasożytniczej grupy eurodeputowanych, która będzie do upadłego bronić istnienia Parlamentu Europejskiego. Parlament Europejski jest instytucją zbędną także i dlatego, iż „Kluczowe funkcje ponadnarodowe pełnią bowiem dwie inne instytucje – Komisja Europejska oraz Trybunał Sprawiedliwości UE”. Komisja jest organem wykonawczym Unii Europejskiej, odpowiedzialnym nie tylko za bieżącą politykę, ale także mającą inicjatywę legislacyjną, zaś Trybunał Sprawiedliwości jest sądem orzekającym w sporach między państwami, instytucjami UE oraz między pierwszymi a drugimi. „Parlament Europejski jedynie niepotrzebnie wydłuża i komplikuje proces legislacyjny. Co więcej, poprawki PE do dyrektyw i rozporządzeń wynikają często z wpływów branżowych lobby”. Ustawiczne „pielgrzymowanie” europosłów oraz obsługi PE wraz z tonami dokumentów pomiędzy Strasburgiem, Brukselą i Luksemburgiem, niepotrzebnie obciąża budżet Unii Europejskiej.
Źródło aferyprawa.eu

12 08 2019 Marszałek Karczewski człowiek, który kocha życie na nasz, podatników, koszt.
Ech, ależ klawe jest życie prominenta partyjnego w dzisiejszej Polsce. Przykład? Stanisław Karczewski, który podobnie jak wcześniej jego kolega Marek Kuchciński, znalazł się pod lupą opinii publicznej. W najnowszym numerze „Newsweeka” można przeczytać artykuł, pokazujący zamiłowanie marszałka Senatu do luksusu, jaki mu się należy z racji pełnionej funkcji. Autorka artykułu, Renata Grochola, powołuje się na rozmowę z byłym już politykiem PiS, który swego czasu blisko współpracował z marszałkiem. Stąd wiadomo, że Karczewski mieszka sobie w willi premiera zamiast w hotelu poselskim. Ma do dyspozycji sprzątaczkę, kelnera oraz prawo do zamawiania posiłków i zdaje się, że to my, podatnicy, płacimy za te fanaberie.  Oczywiście Karczewski, nie wiedząc jeszcze dokładnie, o co chodzi, już się broni, zakładając z góry, że te niby rewelacje o jego życiu prywatnym to nic innego jak „odgrzewany wyrób kotletopodobny”. Innego zdania są internauci, którzy nie zostawiają na marszałku suchej nitki. Jedna z internautek zastanawia się „Czyżby panika ogarnęła „ciepłego człowieka?”. Suweren ma prawo wiedzieć na co wydajecie nasze pieniądze. Z detalami i do spodu”, a kolejny nie ukrywa, że „(…) od kotletów woli pan grecką kuchnie za 307 tysięcy i kolacje po 16 tysięcy. I pomyśleć, że rząd PO upadł, bo zjedli obiad za 2 tys…i ośmiorniczki!”. Co ciekawe, elektoratowi PiS zupełnie nie przeszkadza fakt, że jego partia doi naród równo. Jeden z wielbicieli partii rządzącej stwierdził, że niech tam sobie ulubieni politycy łapią, ile się da, ważne, że dzielą się z obywatelami. Widać to też w sondażach, które mimo tylu afer i wpadek, wciąż pokazują znaczą przewagę Zjednoczonej Prawicy w wyborach jesiennych.  - Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszej ojczyzny, marszałek Karczewski Stanisław. Dla idei pracuje! Rządowej willi przypilnuje. I jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie. To z Newsweeka wilki! Tamara Olszewska Źródło: newsweek.pl
Sam marszałek tak powiedział: Żyję skromnie, normalnie, staram się najlepiej jak umiem pracować. Skoro marszałek żyje skromnie to jak żyje zwykły szary obywatel? Przepraszam on nie żyje tylko wegetuje!? 
11 08 2019 Prezes planuje zemstę po wyborach
Jarosław Kaczyński odwołał Marka Kuchcińskiego, ale najwyraźniej jest zdania, że to wielka niesprawiedliwość, bo te loty się nam po prostu należały. Wściekłość wyraźnie wyczuwalna w głosie Jarosława Kaczyńskiego na krótkiej konferencji prasowej, w czasie której zapowiedziano dymisję Marka Kuchcińskiego, każe się domyślać, co będzie dalej, jeśli nie daj Boże PiS wygra wybory i będzie rządzić przez kolejne cztery lata.
Sam wódz Prawa i Sprawiedliwości, choć ma wizerunek abnegata niezbyt zainteresowanego dobrami doczesnymi, przyzwyczajony jest do wielkopańskiego stylu. Od wielu już lat wożony jest samochodem, ma świtę złożoną z własnego kierowcy, sekretarki i ludzi zajmujących obsługiwaniem go, robieniem zakupów itp.
Kaczyński jak zwykle wyjdzie z tych afer bez najmniejszej skazy, wszyscy będą winni tylko nie on. Wszak Kaczyński jest tak uczciwy jak Stalin, aż do bólu!? Zobaczcie jaki dobroczynny i troskliwy jest Kaczyński z nosa wydłubie i z innym się podzieli.
Więcej na podstronie Polityka

11 08 2019 Wiadomo, ile podatnicy płacą za wynajem mieszkania Julii Przyłębskiej, w którym bywają Kaczyński z Morawieckim.
„Łączny całkowity miesięczny koszt, jaki poniósł Trybunał Konstytucyjny z tytułu wynajmowanego przez Trybunał mieszkania zajmowanego przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, za miesiąc czerwiec 2019 r., wynosi 4.859,10 zł”
Dlaczego magister Przyłębską nazywają profesorem? Bo to pseudonim konspiracyjny z Powstania Wielkopolskiego. Coś w tym musi być!
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2019 Ujawnianie kłamstw PiSu – ciąg dalszy. Brejza znów w natarciu.
Jeszcze nie skończyła się afera z Kuchcińskim, nie rozliczone są też loty drugiego marszałka Stanisława Karczewskiego, a szykuje się kolejna afera.
Jak dobrze pamiętamy partia rządząca z rozmachem zapowiadała powołanie międzynarodowej komisji do „wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej”. Wiedziony intuicją śledczego Krzysztof Brejza postanowił powiedzieć „sprawdzam”. I co się okazało? – „Nie ma i nie będzie żadnej międzynarodowej komisji do spraw katastrofy Tu 154 w Smoleńsku.
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2019 Jak nie „Kuchciński Travel” to „Taxi Witek”. Czy PiS dysponuje ludźmi z mniejszymi skazami?
Wielu miało nadzieję, a Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie wierzyło, że miła, kulturalna, nowa pani Marszałkini Elżbieta Witek zatrze fatalne wrażenie po niesympatycznym, rozrzutnym, kłamliwym i, co tu dużo gadać, bezczelnym Kuchcińskim. Niestety pudło. Pierwsze rozczarowanie to sejmowe expose, podczas którego nowa marszałkini zaskoczyła odbiorców swoim pogardliwym tonem. Pisaliśmy o tym w artykule „Miało być pięknie i pojednawczo a wyszło po PiSowsku. Elżbieta Witek zdemaskowała się sama”. A potem jak lawina wysypały się różne fakty o rozrzutnym wydawaniu przez nią pieniędzy podatników.  Najbardziej zniesmaczająca historia, to sprawa z czasów, kiedy Elżbieta Witek była jeszcze zwykłą posłanką. Wraz z kilkoma innymi kolegami posłami postanowiła zafundować sobie podróż taksówką z… rodzinnego Dolnego Śląska do pracy w Warszawie.  Oczywiście taksówka z Wałbrzycha do Warszawy, na koszt Sejmu, to o wiele tańsza wyprawa niż Warszawa – Rzeszów – Warszawa samolotem ze statusem head. Ale jednak wtedy pani Witek nie była jeszcze marszałkinią. Do tego, te 460 km przejechane taksówką to nie wszystko. Inne kontrowersyjne wydatki Elżbiety Witek niegdyś opisywał „Fakt”. Według dziennika, z rozliczeń biur poselskich wynikało, że jednego roku wydała ona na przejazdy samochodem aż 33,1 tys. zł z publicznych pieniędzy. W innym roku miała tankować na koszt podatnika za blisko 28,6 tys. zł. Czyli kłopot wizerunkowy PiSu nie do końca udało się rozwiązać, tym bardziej, że jeszcze marszałek Stanisław Karczewski nie powiedział ostatniego słowa. Jak pamiętamy, nie od razu przyznał się, że do Budapesztu podróżował z wnukami, a teraz wyszło, że przecież ktoś musiał się zajmować tymi wnukami na Węgrzech, no więc latały także marszałkowskie córki. Kłamstwo ma ponoć krótkie nogi, ale jak widać ta prawda nie wszystkim jest znana. Źródło: wp.pl

11 08 2019 „To jakiś obłęd, facet z wyrokiem zostaje szefem policji. To standardy państwa PiS”
O tym, że „standardy” polityki PiS łamią wszelkie standardy przekonujemy się prawie codziennie. Po powołaniu Elżbiety Witek na stanowisko marszałka, premier zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o powołanie na stanowisko szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Nowy minister ma przy tym zachować dotychczasową funkcję koordynatora służb specjalnych. Według dziennikarza Bartosza Węglarczyka, to spowoduje, „totalną kontrolę służb nad innymi służbami.” Żeby było jeszcze ciekawiej, warto przypomnieć, że Kamiński w marcu 2015 r. został skazany na 3 lata więzienia i 10 lat zakazu pełnienia funkcji publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z aferą gruntową i że prezydent Duda ułaskawił go jeszcze w tym samym roku. Dla wielu internautów i komentatorów fakt ten, powinien wykluczyć Kamińskiego z pełnienia tak ważnej funkcji. „Przestępca został szefem MSWiA, będzie nadzorował między innymi Policję. Państwo PIS to zdegenerowany kremlopodobny twór i śmieje się w twarz Polakom” – takie między innymi wpisy można przeczytać na Twitterze. „To jakiś obłęd, facet z wyrokiem zostaje szefem policji. To standardy państwa pis. Bagno jakie można spotkać w bananowych republikach. Trudno w to uwierzyć” – podsumowuje @januszp63 i trudno się z tą opinią nie zgodzić. Źródło koduj24.pl
Z forum: O rety! To on wszystkie policyjne psy (i te do tropienia, i te do gryzienia) zacałuje na śmierć!? „Kamiński całował się z psem”.
I to powinno być nagłośnione. Logika jest tak prosta, że nawet pisowiec ma szansę ją pojąć.PRZESTĘPCA dowodzi policją. A Kamiński JEST przestępcą i nie ma mowy o nieprawomocnym wyroku bo Duda go ułaskawił, a to można zrobić tylko jak jest skazany, więc Duda uznał go za winnego czym strzelił mu, i całemu pisowi, w stopę, co może tylko bawić, bo trzeba czegoś więcej niż doktoratu z prawa (o magisterium nie wspomnę) zdobytym nie wiadomo jakim cudem by rozumieć logikę i prawo. Potrzeba choć odrobiny inteligencji. Doktorat Dudy jest tak mało wart, że nawet jego promotor wstydzi się takiego studenta. Taką plotkę słyszałem i ją puszczę dalej bo wygląda na prawdziwą i pasuje jak ulał do tego „prezydenta” pisu i pisowców, bo nie Polaków. 
10 08 2019 Posłanka powinna raczej zapytać dlaczego tak wielu Polaków ucieka z Polski?
Beata Mazurek totalnie odleciała. Europosłanka stwierdziła, że do Polski napływają szwedzcy uchodźcy, uciekający przed terrorem, którego sprawcami są imigranci z Bliskiego Wschodu.
Populistyczna i infantylna wypowiedź Mazurek została dostrzeżona w Szwecji. Głos w sprawie zabrał minister sprawiedliwości Morgan Johansson, polecając Mazurek zająć się problemem polskich gangów działających w Skandynawii.
Pewnie jej się pomyliło z potopem szwedzkim!?
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2019 Piekło w Sejmie. Ryszard Terlecki bezradny wobec oskarżeń posła Nitrasa.
Pod znakiem wielkiej burzy odbywały się piątkowe obrady Sejmu. Podczas debaty nad kandydaturami do fotela marszałka ostro wystąpił poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras. Płomienne przemówienie, w którym gęsto było od oskarżeń pod adresem partii rządzącej, rzeczowo wypunktowało PiSowskie przekręty i nadużycia władz.
PiS kroczy drogą Lenina, Stalina do dyktatury... prawdziwych Polaków tych spod krzyża smoleńskiego i od ojca Rydzyka. Dziś Polską rządzi człowiek bez hamulców moralnych. Jego motto to szukanie wszędzie wrogów, zemsta i po nas choćby potop. Bez skrupułów łamie prawo bo to mistrz kłamstwa, obłudy, bezczelności i tupetu.
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2019 Nowa jakość w Sejmie! Sławomir Nitras obrzucony obelgami przez posłów PiSu.
Poseł PO Sławomir Nitras od dawna ma ciężkie życie w Sejmie. Potrafi wystąpić ostro, płomiennie i dosadnie. Marszałek Kuchciński nie znosił Nitrasa od dawna i dlatego od dawna karał go finansowo.
Prowadzący obrady Ryszard Terlecki wielokrotnie wyłączał Nitrasowi mikrofon. W pewnym momencie, nie wiedzieć czemu, niektórzy posłowie PiSu zaczęli krzyczeć w kierunku Nitrasa, „ty narkomanie”, „ty ćpunie”. W tym czasie reszta posłów PiSu rechotała.
- Coś się pisowcom pomyliły osoby przecież to Butapren jest ćpunem!
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2019 Miało być pięknie i pojednawczo a wyszło po PiSowsku. Elżbieta Witek zdemaskowała się sama. 
Teraz będzie intensywnie uczyć się Sejmu. Swoim sejmowym expose, nowo wybrana marszałkini Sejmu Elżbieta Witek zaskoczyła odbiorców. Przemówienie wydało się nadzwyczaj łagodne i pojednawcze, ale nic bardziej mylnego… „Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby wszyscy byli odpowiednio traktowani” – zapowiedziała, dodając, że „każdy z posłów jest ważny i musi zostać wysłuchany”. Zaapelowała też: „Spierajmy się na rację, ale nie używajmy inwektyw. Krytykujmy zachowanie, a nie człowieka” – kontynuowała nowa marszałkini Sejmu i nagle ni stąd ni zowąd odkryła karty: „Właściwie nie możecie mnie Państwo obrazić, bo obrazić może mnie tylko ktoś, kogo szanuję, ktoś na kim mi zależy, komu ufam z kim się liczę …” – palnęła w wysoce bezczelnym, pogardliwym tonie! Tym sposobem zaraz na początku drogi strzeliła sobie i swojej partii w kolano, choć niektórzy jakby dali się zwieść: „Widać, że to wizerunkowy pomysł PiS na ocieplenie sytuacji przed wyborami. Potępia agresję itp. …”– z pewną nadzieją skomentował słowa Witek na Twitterze dziennikarz „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński. Po chwili zastanowienia jednak widać panie redaktorze wyraźnie, że nadzieja pryska jak bańka mydlana, bo PiS ma tylko jedną twarz. Źródło: wp.pl
Ostatni odlot Kuchcińskiego przy owacjach na stojąco, niekończących się gratulacjach. Tak się zastanawiam to było pożegnanie przegranego czy powitanie zwycięzcy!? W tej pożegnalnej fecie brakowało gestu Skiby, który wypiął się na scenie i pokazał gołe pośladki. premierowi Buzkowi! Zatem czyje pośladki obejrzał naród, prezesa, marszałka sejmu, czy może obu!?

10 08 2019 Pawłowicz podziękowała Kuchcińskiemu za cztery lata pracy a posłowie PiS pożegnali go oklaskami.
Kto jak kto, ale posłanka Pawłowicz nie mogła w tej sytuacji zawieść. Podczas gdy po ujawnieniu lotniczych „wyczynów” Kuchcińskiego opozycja urządziła Prawu i Sprawiedliwości prawdziwy łomot, a marszałek zmuszony był podać się do dymisji Pawłowicz dziękuje mu na Twitterze przypominając jego najważniejsze „dokonania”. Z prawdziwą tkliwością wspomina m. in. jedną z haniebniejszych dat w funkcjonowaniu PiSowskiego Sejmu – 17 grudnia 2016 roku, kiedy to Kuchciński odmówił dziennikarzom wstępu do budynku parlamentu. Wtedy też opozycja domagała się dymisji marszałka, zarzucając mu prowadzenie obrad w Sali Kolumnowej przy braku kworum i złamanie zasady trzech czytań ustawy. „Panu marszałkowi Sejmu RP Markowi Kuchcińskiemu za cztery lata pracy połączonej jak nigdy wcześniej z antydemokratycznymi buntami i puczami posłów antypolskiej opozycji, za znoszenie chamstwa sejmowego lewactwa, hejt i poniżanie Pana przez sejmową i medialną chuliganerię – DZIĘKUJĘ” – napisała PiSowska funkcjonariuszka. Trudno się oprzeć wrażeniu, że poszła w ślady głównego obrońcy Kuchcińskiego samego Jarosława Kaczyńskiego, który wcześniej oficjalnie stwierdził: „Nie złamał prawa, nie złamał istniejących w tej dziedzinie obyczajów. Ale skoro państwo mają inne zdanie i część opinii publicznej ma inne zdanie, to mogę powiedzieć, iż decyzja pana marszałka jest dowodem postawy, która jest związana z naszym hasłem: słuchać Polaków, służyć Polsce – tłumaczył prezes.
Zwracając się do dziennikarzy lider PiS poradził im by zajęli się lotami… byłego premiera Donalda Tuska. Następnie pogroził: „my się będziemy tym zajmowali”. Źródło koduj24.pl
Tego jeszcze świat nie widział dymisja marszałka przyjęta owacjami na stojąco, i niekończącymi się gratulacjami. Odszedł jak bohater, wzór godny do naśladowania. Napluli mi w twarz, a ja mówię, że to deszcz pada, tak wynika z sondaży!?
Kolesie pożegnali „kochanego marszałka” jako bohatera wręcz ofiarę „złośliwych nieprzychylnych”. Była to hipokryzja PiS w pigułce. Prezes pokazał narodowi wypięte pośladki!

10 08 2019 To będzie nowe 1500+? Tym razem dla polityków.
W najbliższym czasie, wszyscy solidarnie poniesiemy koszty przywilejów władzy. Jak ustalił Fakt kancelarie Sejmu i Senatu zarezerwowały większe pieniądze na prowadzenie biur i noclegi w Warszawie w 2020 roku.  Minister Agnieszka Kaczmarska szefowa Kancelarii Sejmu, na posiedzeniu sejmowej Komisji Regulaminowej, tak tłumaczyła się z planowanych wyższych wydatków. – „Zabezpieczone zostały środki na ewentualny wzrost ryczałtu na prowadzenie biur poselskich i na zakwaterowanie posłów”. Również „w projekcie budżetu Kancelarii Senatu, po uzgodnieniach z Kancelarią Sejmu, na 2020 r. przewidziano środki na ewentualny wzrost o 1000 zł ryczałtu wypłacanego miesięcznie na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem biura parlamentarnego” – mówią Faktowi urzędnicy z Senatu. Obecnie na utrzymanie biura poseł i senator dostają co miesiąc 14 200 zł. Podniesienie ryczałtu o 1000 zł oznaczać będzie wzrost wydatków o nawet 7,7 mln zł rocznie. Na wynajęcie kwatery w Warszawie parlamentarzyści spoza stolicy mogą dostać 3000 zł miesięcznie, czyli o 500 zł więcej niż obecnie.  To również łącznie spora kwota.
Ale to nie wszystko. Prawdopodobnie mogą też, w przyszłym roku, wzrosnąć pensje posłów i senatorów nawet o 600 zł. Jednak tego, ile faktycznie władza będzie zarabiać w 2020 r., dowiemy się dopiero z projektu budżetu. Ten będzie gotowy do końca sierpnia, do 30 września musi wpłynąć do Sejmu. To oznacza, że w obecnej kadencji parlament się nim nie zajmie. Urzędnicy podkreślają, że decyzje w tej sprawie podejmą nowi marszałkowie obu izb po wyborach parlamentarnych. Wtedy dowiemy się na co postawi nowa władza no i w jakiej sprawie ci nowi posłowie i senatorowie przyszli do polityki. Źródło: Fakt24 
09 08 2019 Debilizm pijarowców totalnych
"Eksperci", którzy nauczyli się (i to ledwo) grać w warcaby, nie powinni siadać do partii szachów. To ich zdecydowanie przerasta. W ramach czarnego pijaru niebotycznie nakręcili autentyczne słabości marszałka Kuchcińskiego.
No i teraz kolejny wymierzony i przy pomocy wszystkich totalnych szczekaczek przeprowadzony zmasowany atak na marszałka Sejmu Kuchcińskiego. Tylko dlatego, że chłopisko lubiło sobie latać.
Pewien jestem, że jak on tak latał, to nawet przez moment nie zadrżało mu serce, że robi coś nagannego. Jako marszałek miał do tego prawo, a najważniejsze - on sobie tego nie wymyślił. To była od dziesięcioleci uświęcona tradycja polskich polityków najwyższego szczebla.
Więcej na podstronie Polityka

09 08 2019 Prezes PiS dał przykład swoim politykom, że można bezprawnie korzystać z państwowych samolotów.
W 2015 roku PiS szło do wyborów z transparentnością, uczciwością, sprawiedliwością i pokorą na sztandarach. W ciągu pierwszych kilku miesiącach władzy wyraźnie jednak pokazało, co dla niego znaczą te hasła.
W czerwcu 2016 roku Jarosław Kaczyński obchodził urodziny. Tego dnia wpadł do Świnoujścia, gdzie nadał gazoportowi imię Lecha Kaczyńskiego, a stamtąd ruszył do Krakowa, by pomodlić się na Wawelu na grobie swego brata. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że środkiem lokomocji, którym przemieszczał się prezes PiS, był… policyjny helikopter.
Więcej na podstronie Aktualności

09 08 2019 Twórca „Misia” nie powstydziłby się takiej obrony Kuchcińskiego.
Pół godziny przed ogłoszeniem dymisji marszałka Kuchcińskiego samorządowcy z Podkarpacia zwołali konferencję prasową, której klimat jako żywo przypominał obrazki z filmów Stanisława Barei. Całość transmitowała TVPInfo!
Od dziesięcioleci latali wszyscy, którym takie loty przysługiwały!? Tak wygląda czystka po stalinowsku, wpierw gnoi się Szydło, później Kuchcińskiego, teraz dobiera się do Karczewskiego, i Morawieckiego dostaje Katowice, dwie godziny czekał na parkingu przy Nowogrodzkiej na audiencję. Wkrótce zostaną sami leżący pod pańskim stołem! I ON sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich sprawach. Oto Jego Wysokość Jarozbaw „Balbina” Kłamczyński.
Więcej na podstronie Aktualności

09 08 2019 Kuchciński jak ten „Cysorz co ma klawe życie”
Marszałek nie tylko musi latać, ale też przyzwoicie mieszkać. Dlatego nie wystarczają mu dwa pokoje z łazienką o powierzchni 50m kw, w hotelu sejmowym.
Kuchciński musi mieć lepiej (…) mieszka, w czteropokojowym mieszkaniu na ul. Bacciarellego (ok. 100 m kw.) Kancelaria Sejmu za ten 4-pokojowy apartament naprzeciwko Belwederu płaci 4145 zł miesięcznie.
Więcej na podstronie Aktualności

09 08 2019 Sprawa uroszczeń wygląda coraz groźniej.
Nie jest żadną tajemnicą, że Donald Trump został prezydentem dzięki głosom Polonii i on zdaje sobie doskonale z tego sprawę. Już za kilka tygodni przybędzie on do Polski i zapewne ponownie wygłosi piękne, pełne pochwał i miłych słów pod adresem Polski i Polaków przemówienie. 
Polacy powinni w końcu zauważyć, że mogą w najbliższej przyszłości stracić Polskę i żyć pod nową okupacją, a nazywanie tych, którzy ostrzegają przed taką ewentualnością ruskimi trolami, którym śmierdzą onuce może już nie być takie śmieszne. Przypomnieć też należy, że gdy część Polonii informowała kongresmenów w ubiegłym roku o bezprawnych roszczeniach Izraela i żydowskich organizacji, polski rząd i T. Sakiewicz sabotowali tę akcję.
Więcej na podstronie Aktualności

09 08 2019 Szok!! Premier 40 mln kraju czekał 2 godziny w samochodzie, pod siedzibą PiS, na audiencję u prezesa Kaczyńskiego. W dusznym powietrzu wczesnego popołudnia premier Mateusz Morawiecki aż dwie godziny czekał pod siedzibą PiS na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim . Klimatyzowane wnętrze limuzyny tym razem z pewnością nie poprawiło atmosfery. Na Nowogrodzkiej odbyła się narada partii. Oficjalnie dotyczyła wyborów. Wiadomo jednak, że dyskutowano również o skandalu z udziałem Marka Kuchcińskiego i o jego rodzinnych lotach na koszt podatnika. Ten w siedzibie partii pojawił się w środę około godz. 20.
Twitter: - Dlaczego wszyscy się śmieją z PMM, że dwie godziny czekał na parkingu na wejście na Nowogrodzką? W kraju, gdzie rządzi satrapa nawet premier jest zwykłym sługą. I niczym więcej. Pani Basia przy nim to ktoś, bo od niej zależy temperatura herbaty, którą pije JK. A od PMM? Nic.
-
Premier Morawiecki czekający 2 godziny w samochodzie pod siedzibą PiS na audiencję u prezesa Kaczyńskiego to prawdziwy znak "dobrego czasu" w polskim państwie. Nawet Gierek nie traktował tak premiera Babiucha - komentuje były szef MON Tomasz Siemoniak. Źródło nielubiepisu.pl
Dziwna ta Polska premiera nie ma jest tylko wynajęty urzędnik przez Naczelnika zaś prezydent jest jego chłopcem na posyłki.

09 08 2019 Pan, czyli kto?
" JAM JEST PAN, BÓG TWÓJ..." - takie są pierwsze słowa Dekalogu przekazane Mojżeszowi przez Boga Ojca. Dziś często stanowią wypowiadaną zbitkę myślową: "...Pan Bóg Twój...". Pomijanie sensu przecinka jest poważnym  problemem nie oddającym religijnej prawdy. "PAN" to dobroczyńca. Już w Średniowieczu chłopi uznawali rycerza, szlachcica jako dobroczyńcę z woli Bożej. Opiekuna zwłaszcza w trudnych czasach wojennych zniszczeń, pożarów, suchych lat czy mroźnych zim, kiedy otwierał swoje nadwyrężone spichrze, przekazywał drewno czy dawał ziemię pod uprawy. Był wykonawcą woli Pańskiej. Podobnie jak Pani z dworu mająca swe odniesienie do woli Maryi, matki Chrystusowej. Nawet w rodzinach zwracano się do siebie " Panie Ojcze", "Pani Matko", "Panie Mężu" uznając w nich dobrodziejską realizację woli Bożej. Dziś per pan ludzie zwracają się do największych złoczyńców.  Także politycznych: „Pan Tusk”, „Pan Kaczyński”, „Pan Macierewicz”, "Pan Biedroń", "Pan Schetyna", "Pani Gasiuk- Pihowicz", etc. Jacy  z nich dobroczyńcy? Realizują wolę Bożą? Wolne żarty...Źródło niepoprawni.pl

09 08 2019 Sprytny ruch Kuchcińskiego z dymisją.
Kiedy pan Kuchciński stanął wreszcie przed kamerami i po ponad dwutygodniowym myśleniu, zapowiedział swoją dymisję ze stanowiska marszałka Sejmu, wszyscy zastanawiali się nad jednym. Dlaczego oficjalnie zgłosi ją dopiero dzisiaj? Odpowiedź jest prosta. W prezydium Sejmu zasiada trzech przedstawicieli PiS i trzech z opozycji parlamentarnej. W sytuacji, gdy członkowie prezydium się nie dogadują i wynik ich debat kończy się remisem to właśnie do marszałka należy głos decydujący i wiadomo, czyje będzie na wierzchu, prawda? Dlatego też teraz Kuchciński musi zadbać, by nie doszło do żadnej niespodzianki i najpierw poprowadzi obrady prezydium, a swoją dymisję zgłosi później. Kuchciński nie wymyślił nic nowego. Wziął przykład z Jerzego Wenderlicha (SLD), który w 2015 roku zastosował tę samą taktykę, gdy ze stanowiska marszałka odszedł Radosław Sikorski.  Taka taktyka przyniesie dobre dla PiS efekty, bo wszystko pozostanie po staremu. Kierunek prac Sejmu będzie taki jak dotychczas, czyli całkowicie zgodny z interesem partii rządzącej, a opozycja nadal będzie trzymana w szachu, odcinana od mównicy i karana za byle co. Trzeba przyznać, że sprytne to zagranie.  Przed nami więc oficjalna dymisja marszałka i wybór nowego. Padają różne nazwiska. Ryszard Terlecki, Małgorzata Gosiewicz czy Małgorzata Wassermann, ale czy warto się tym ekscytować? Przed nami wakacje sejmowe, potem krótki czas do wyborów, więc nowy marszałek nie będzie miał się kiedy wykazać. Jedno natomiast jest pewne. Będzie on realizował tę samą linię działania jak Kuchciński i Sejm nadal pozostanie prywatnym folwarkiem PiS…. Oby tylko do wyborów jesiennych. Tamara Olszewska Źródło: tokfm.pl
Poda się do dymisji, tylko czy dymisja zostanie przyjęta!? 
08 08 2019 Piotrowicz wymyślił na szybko bajkę? „Obecnie nie wydaje się pacjentowi preparatów krwiopochodnych w stanie zamrożonym”.
Piotrowicz twierdził, że leciał samolotem tylko ze względu na chorą żonę, która miała mieć ze sobą leki otrzymane w warszawskim Instytucie Hematologii i Transfuzjologii. Lek – zdaniem Piotrowicza – znajdował się w stanie silnego zamrożenia. Podróż motywowana była więc jak najszybszą potrzebą umieszczenia cennego lekarstwa w zamrażarce.
Więcej na podstronie Aktualności

08 08 2019 Rzońca kpi z wyborców po locie z Kuchcińskim: „Przecież nie ugryzłem siedzenia ani nie popsułem samolotu”
Bogdan Rzońca z PiS usiłuje wytłumaczyć się ze słynnych lotów z Kuchcińskim, arogancki europoseł najprawdopodobniej nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji.
Więcej na podstronie Aktualności


08 09 2019 Jarosław Kaczyński poprawi byt wiernym członkom PIS? Będą mogli w końcu „latać za swoje”
Wprawdzie do polityki, jak twierdzi prezes, nie idzie się dla pieniędzy, to jednak politycy PiS są w trudnej sytuacji, trzeba ich zrozumieć. Mają władzę, immunitety, są często celebrytami, a więc sodowa buzuje po całości. Tylko jednej rzeczy brakuje do pełni szczęścia, kasy!
Więcej na podstronie Aktualności


08 08 2019 Marszałek Sejmu Marek Kuchciński ogłosił, że podaje się do dymisji.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował, że jutro złoży rezygnację ze swojej funkcji. O decyzji marszałek poinformował w czasie wspólnej konferencji prasowej z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Ruch Kuchcińskiego ma związek z ujawnieniem przez Radio ZET, że marszałek latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. -Prawo nie zostało złamane. Skoro poważna część opinii publicznej ma inne zdanie, decyzja pana marszałka jest dowodem postawy związanej z naszym hasłem: słuchać Polaków i służyć Polsce - powiedział z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Przede wszystkim trzeba słuchać opinii publicznej. Reguły muszą być jednak takie same dla wszystkich - zaznaczył prezes PiS i przypomniał liczne loty do Gdańska i egzotycznych krajów, które odbywał Donald Tusk, również z żoną. - Uregulujemy tę sprawę. Do tej pory regulacji, kto i w jakich okolicznościach może latać, nie było - dodał Kaczyński. - Zrobimy to w sposób rygorystyczny, tak jak oczekuje tego opinia publiczna. Jeśli opinia publiczna domaga się rygorów, to one będą - zakończył swoje wystąpienie Kaczyński. Źródło wiadomosci.pnet.pl
A jednak Kaczyński odważył się poświęcić Kuchcińskiego!? I tu nie chodzi o wygranie wyborów, tylko dymisja Kuchcińskiego będzie milowym krokiem do dyktatury Kaczyńskiego! No bo kto mu teraz podskoczy, znajdzie się taki!?

08 08 2019 Stadnina w Janowie Podlaskim chyli się ku upadkowi. Brud, smród i ponad 3 mln strat.
PiS doprowadziło do ruiny najlepsze „wizytówkowe” polskie stadniny koni. Wśród nich najstarszą państwową stadninę koni arabskich, w Janowie Podlaskim. Zaczęło się w 2016 roku, kiedy to odwołano Marka Trelę, prezesa stadniny, za którego 16 letnich rządów stadnina kwitła. Odwołano go „z powodu utraty zaufania”. Od tego czasu zaczęła tracić swój prestiż, mimo iż PiS powołał 3 kolejnych „zaufanych” prezesów.  Jeśli ktoś nie rozumie co to jest prestiż to na pewno trafi do niego wstrząsająca informacja o ogromnych stratach finansowych.  Dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski dotarł do dokumentów, z których wynika, że stadnina koni Janów Podlaski wykazała w 2018 r. stratę netto w wysokości 3 mln 273,2 tys. zł. Strata ta jest blisko dwukrotnie wyższa niż w 2017 r., gdy stadnina straciła ponad 1,6 mln zł. Jak wiemy również, od 2016 roku, bardzo prestiżowa kiedyś aukcja Pride od Poland, ma coraz gorsze wyniki. Dla porównania w 2018 r. sprzedano konie za 259 tysięcy euro, a w ostatnim roku rządów Treli, czyli 2015roku, za 4 mln euro. Po drodze odnotowano i inne skandale. W marcu i kwietniu 2016 roku padły dwie klacze: Preria i Amra. Obie były dzierżawione od Shirley Watts, żony perkusisty zespołu Rolling Stones. Ale to nie wszystko. Podczas kontroli przeprowadzonej przez Departament Nadzoru nad Spółkami Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, w maju, w stadninie Janów Podlaski stwierdzono, że w zakresie hodowli krów, którą także stadnina się zajmuje, ściółka i ściany pomieszczeń, w których trzymane jest bydło, są silnie zabrudzone odchodami oraz zapleśniałe i zawilgocone.  Zabrudzone są także same zwierzęta. „Zaschnięte, zeskorupiałe odchody w okolicy nóg i tułowia dowodzą, że proces ten trwa od długiego czasu” czytamy w dokumencie. Odchody stwierdzono także w wodzie w poidłach dla krów dojnych. Źródło: gazeta.pl
Tak „pracuje” dobra zmiana, wkrótce tak będzie we wszystkich polskich firmach!?
Wiecie jaka jest różnica między pisiorami a komunistami? Komuniści rozumieli, że nie można kogoś mianować specjalistą od hodowli arabów! Trzeba nim być!

08 09 2019 Minister edukacji chciał przeczołgać samorządowców, ale mu odjechali.
Mimo, że minister edukacji zaprosił do siebie przedstawicieli Unii Metropolii Polskich, a oni przybyli to jednak do spotkania nie doszło. Zadecydowały o tym maniery, żeby nie powiedzieć ich kompletny brak… Daremnie oczekujący na ministra Piontkowskiego samorządowcy, po 20 minutach spędzonych na korytarzu po prostu oddalili się. Wsiedli do samochodów i odjechali. „Nikt nas poinformował, że spotkanie się nie odbędzie czy też, że będzie w godzinie późniejszej” – powiedziała zdziwiona takim stanem rzeczy wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. Minister Piontkowski wyjaśniając sytuację podczas briefingu stwierdził, że za sytuację odpowiada „błąd sekretariatu”. Przeprosił i wyjaśnił, że samorządowcy byli proszeni o powrót, ale nie chcieli wrócić. Tymczasem goście Piontkowskiego liczyli na rozmowę ws. finansowania oświaty – w tym także konsultowanego rozporządzenia ws. podziału subwencji. Ich zdaniem obiecany dodatkowy miliard złotych na wrześniowe podwyżki dla nauczycieli nie wystarczy i samorządy znowu będą musiały dołożyć ze swoich. Dzień wcześniej podczas obrad komisji wspólnej rządu i samorządu negatywnie zaopiniowali projekt rozporządzenia ministra edukacji. „Przez rząd PiS (samorządy – red.) są traktowane jako przeciwnik, jeśli nie można wygrać wyborów od strony politycznej, to trzeba zniszczyć finansowo”– ocenił sytuację wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki. Źródło: wyborcza.pl
Brawo Samorządowcy nauczyć te miernoty kultury. Oby więcej takich działaczy.

08 08 2019 Kompromitująca wypowiedź Gwiazdy o pogróżkach wobec Dulkiewicz.
Do Urzędu Miasta w Gdańsku przychodzi co dzień nawet kilkadziesiąt listów z pogróżkami wobec prezydent Aleksandry Dulkiewicz. Ich autorzy podważają jej polskie pochodzenie, snują wywody na temat jej związków z … nazizmem.  Cztery sprawy zostały już zgłoszone na policję, a gdańskie prokuratury zajmują się z kolei ośmioma incydentami. Opinię w tej sprawie wyraził też ostatnio na antenie Radia Wnet były opozycjonista, Andrzej Gwiazda. 
– Wydaje mi się, że przy takim zachowaniu nie należy się dziwić, że takie groźby wystąpiły. Przecież ludziom się w wątrobach przewraca, jak patrzą i słuchają, co się dzieje – powiedział. Jego zdaniem, „obecne władze miasta nawiązują do tradycji nazistowskich”. Jak uzasadnia tak poważny i obraźliwy zarzut? – „Westerplatte było dotychczas w ich władaniu. Gdańsk jest miastem niemieckim, gdzie 90 proc. było zafascynowanych ideologią nazizmu” – stwierdził. Uważa także, że prezydent Dulkiewicz powinna być ścigana za „propagowanie tej ideologii, a gdy państwo nie działa ludzie mają prawo wziąć sprawy w swoje ręce”. Dlatego, że jakoby „jest mnóstwo ludzi, którzy przeżywają traumę, bo na tych filohiltlerowców oddali głos i oni mają moralne prawo wystąpić z groźbami, bo zostali oszukani. Nie możemy się dziwić, że ludzie będą próbować tych sposobów, które są im dostępne” – zakończył swoją skandaliczną wypowiedź Gwiazda. - Nie Panie Gwiazda, nie mają do tego prawa, bo nikt nie ma prawa grozić drugiej osobie śmiercią. W demokratycznym państwie prawa nie może być miejsca na groźby i samosądy. Wydawałoby się, że osoba, która walczyła o demokratyczną Polskę powinna to wiedzieć.- napisał jeden z internautów. Źródło: wp.pl
Coś jest nie tak z prezydent Dulkiewicz skoro otrzymuje tyle gróźb!? Może warto się zmienić! Samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji. 
07 08 2019 Kuchciński w opałach, być może Centrum Informacyjne Sejmu, również.
Kuchciński dwoi się i troi, żeby zatrzeć złe wrażenie w związku z przewożeniem rodziny rządowymi samolotami na koszt podatników. Wprawdzie udaje, że nic się nie stało i podkreśla, że nie złamał prawa, ale doskonale wie, że dla wizerunku to słabe tłumaczenie.
27 11 2012 r. Donald Tusk w ciągu 5 lat średnio co 6 dni latał różnymi maszynami na trasie Gdańsk - Warszawa lub Warszawa - Gdańsk. Premier, który mieszka w Sopocie, właśnie tam spędza większość weekendów. Jak wyliczyliśmy, za te przeloty Tuska zapłaciliśmy 5,1 mln zł!
Więcej na podstronie Polityka

07 08 2019 „Nadzieja” polskiego Kościoła: „Maryjo – ocal nas od zła (…) zaradź rozprzestrzenianiu się chorej ideologii LGBT”. Po nienawistnych słowach arcybiskupa Marka Jędraszewskiego wydawało się, że już gorzej być nie może… Skandaliczna wypowiedź o tęczowej zarazie rozniosła się po całej Europie, a w Polsce ma się nią zająć prokurator, ale to nic…
... „Maryjo – ocal nas od zła, które chce zawojować umysły i dusze Polaków, zaradź rozprzestrzenianiu się chorej ideologii LGBT, która uderza w tradycyjną rodzinę” – grzmiał ks. Milewski.
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2019 „Polska nie wypełniła jeszcze obietnic złożonych ocalałym z Holokaustu” piszą amerykańscy senatorowie.
88 (ze 100) amerykańskich senatorów wysłało list do sekretarza stanu Mike’a Pompeo. Politycy domagają się wywarcia wpływu na Polskę ws. restytucji mienia Żydów pomordowanych w Polsce w trakcie II wojny światowej.
Marzenia narodu wybranego przez Boga o „złotym cielcu” Żydzi żądają od Polski zwrotu Zamku Królewskiego na Wawelu, biliona złotych, kamienic, fabryk, ulic, mostów, lasów, pól, nieruchomości przemysłowych. Temu celowi służy dziś świadoma gra polityczna organizacji żydowskich na wielu fortepianach na międzynarodową skalę, której stawką jest cyniczna nadzieja potężnych organizacji "przemysłu holokaustu" na wyrwanie zwłaszcza od dzisiejszej Polski setek miliardów zł. za tzw. niespadkowe mienie po wymordowanych w Polsce Żydach przez niemieckiego okupanta.
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2019 Marek Sawicki twierdzi, że służbowe mieszkanie Kuchcińskiego zajmuje jego syn wraz z rodziną.
Polityk PSL podzielił się tymi informacjami w programie Poranek Radia TOK FM. „Jeżeli dzisiaj dyskutujemy o demoralizacji marszałka Kuchcińskiego, to może warto by było zapytać, gdzie mieszka pracujący syn marszałka. Czy w mieszkaniu sejmowym, które marszałek Kuchciński ma ze środków sejmowych, nie zamieszkuje cała jego rodzina? Zapytajcie państwo, czy przypadkiem w mieszkaniu służbowym Kuchcińskiego nie mieszka cała jego rodzina. Jeśli osoba pracująca, korzysta z mieszkania, które należy do posła, to jest kolejne nadużycie władzy” – stwierdził poseł.
Doniesienia Sawickiego wywołały spore zamieszanie na Twitterze. Większość internautów jest po prostu oburzona postawą Kuchcińskiego. „Panie Krzysztofie Brejza czy można sprawdzić kto mieszka w służbowym mieszkaniu, marszałka Kuchcińskiego? Jak podaje Radio TOK FM podobno lokal na nasz koszt zamieszkuje syn marszałka z rodziną. Czy ich też podatnik ma utrzymywać” – zapytała jedna z użytkowniczek serwisu. To nie koniec szokujących doniesień. Jak się okazuje, „afera samolotowa” marszałka jeszcze się nie zakończyła. Do nowych informacji w tej sprawie dotarli dziennikarze „Faktu” i RMF FM. W drogich wyprawach Kuchcińskiemu towarzyszyć mieli prominentni politycy partii rządzącej, w tym Stanisław Piotrowicz, Krystyna Wróblewska, Bogdan Rzońca i Zdzisław Krasnodębski. W podniebnych podróżach uczestniczyły również małżonki Krasnodębskiego i Piotrowicza.  Wspólne loty Kuchcińskiego i Wróblewskiej były już wcześniej opisywane w mediach. Wszystko za sprawą głównej zainteresowanej, która opublikowała w social mediach zdjęcia z pokładu samolotu. Na fotografiach widoczny był także poseł Piotrowicz.  Także te informacje nie przyniosły PiS-owi pochlebnych wypowiedzi. „Loty marszałka zamieniają się w loty rodzinne PiS. – Kuchciński z żoną – Piotrowicz z żoną – Krasnodębski z żoną Oraz Krystyna Wróblewska i Bogdan Rzońca. Zapamiętajcie te nazwiska. Codziennie pracujemy, płacimy podatki żeby oni mogli się bawić. Praca, pokora, umiar” – tymi słowami jedna z internautek skomentowała wyczyny polityków „dobrej zmiany”. Odp: Proszę wrócić do pracy, a nie zajmować się głupotami i czepialstwem – każde takie zachowanie może negatywnie wpłynąć na jakość kolejnego przelotu, np. zabraknie funduszy na przekąski! Sama też wracam do pracy, dorzucę się na napoje. Ech… O lotach Kuchcińskiego – jak podaje Wirtualna Polska – wiedziano już dwa lata temu, kiedy o sprawie poinformowano kierownictwo Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Formacja jednak zignorowała doniesienia i nie zajęła się sprawą. Źródło: wp.pl, tokfm.pl, Twitter

07 08 2019 Associated Press sugeruje, że w obaleniu rządu PO-PSL „maczali palce” Rosjanie
Niecodziennym zainteresowaniem cieszy się jedna z najnowszych depesz Associated Press sugerująca, że w obaleniu rządu PO-PSL w 2015 roku „maczali” palce Rosjanie. Informację opublikowały już czołowe amerykańskie dzienniki: „The New York Times” i „Washington Post„, odwołując się do książki dziennikarza „Polityki” Grzegorza Rzeczkowskiego. Autor opisał jak dalece w aferę podsłuchową w latach 2014-2015 zamieszane były polskie służby. Nagrania miały według tych informacji zostać wykorzystane do zdobycia władzy przez PiS. To zbiegało się z planami Rosji, dla której ówcześnie rządzący byli przeszkodą w sprawach eksportu surowców i realizacji polityki zagranicznej więc ochoczo wykorzystano okazję. Agencja dopuszcza, że mogło to być rosyjskim testem dla kampanii w 2016 roku, w wyniku której Donald Trump został prezydentem USA. Na dowód, AP powołuje się na słowa Donalda Tuska z 2014 r. „Nie wiem, jakim alfabetem został napisany ten scenariusz, ale wiem dokładnie, kto mógłby być beneficjentem” – ocenił były polski premier w Sejmie tonem sugerującym rosyjski spisek. W tym kontekście agencja napisała też o aresztowaniu Falenty i jego staraniach o ułaskawienie. W listach do Kaczyńskiego, Dudy i Morawieckiego, odgrażał się on, iż ujawni nazwiska członków rządu PiS, którzy stali za jego rekrutacją. Aresztowany twierdził, że o podsłuchach w restauracjach wiedzieli politycy PiS, a grupa osób powiązana z prawicą zachęcała do ich kontynuowania, by doprowadzić do upadku rządu PO-PSL. W listach do prezydenta, premiera i prezesa PiS biznesmen ujawnił szczegóły spotkań. Na razie bez oczekiwanego skutku. Tomasz Piątek: Polska afera taśmowa z 2014 r. mogła być laboratorium rosyjskich służb przed ingerencją w wybory prezydenckie w USA. Associated Press i „New York Times” cytują książkę Grzegorza Rzeczkowskiego "Obcym alfabetem. Jak ludzie Kremla i PiS zagrali podsłuchami" Źródło: naTemat

07 08 2019 Mają prawo kłamać, bo są wiarygodni i kłamią w dobrej wierze.

A poza tym wyborcom to nie przeszkadza. Kuchciński swoje, Grzegrzółka (szef Centrum Informacyjnego Sejmu) swoje. Bez wysiłku, gadają co popadnie, nie ustalając nawet zeznań. Codziennie wychodzą nowe prawdy, choć ta prawdziwa prawda, wiadomo, że leży tam, gdzie leży… tzn. jeszcze nie wiemy gdzie, ale… cierpliwości… Na razie media próbują wydusić jakąś prawdę, kropelka po kropelce. Idzie opornie. A złapani na kłamstwie tłumaczą, że te kłamliwe odpowiedzi udzielone zostały „w dobrej wierze”. Zresztą od teraz to już będzie najprawdziwsza prawda. Jeszcze w lipcu proroczy wpis zamieścił na twitterze Krzysztof Luft: „Przyznam szczerze panie Grzegrzółka, że się gubię: w kwietniu zapewnialiście, że marszałek Marek Kuchciński nie latał z rodziną, w zeszłym tygodniu, że owszem 6 razy, a dziś marszałek Kuchciński płaci za 23 loty. Strach pomyśleć, co się okaże za tydzień…”  No i faktycznie. Nie minął tydzień, a już spokojnie można dopisać nową story o żonie, która nie leciała, potem trochę leciała, a na koniec całkiem sama leciała.
I choć wszyscy jesteśmy świadkami tych wydarzeń, nawet pan Mateusz Morawiecki, znany z mówienia „prawdy”, to dokładnie w tym samym czasie, właśnie pan premier, w podróży, informuje suwerena: „Przestawiliśmy wajchę w kierunku ludzi, w kierunku społeczeństwa. Jesteśmy wiarygodni”. Hurrrra!
Tylko pijany lewak lub inny potwór może wypisywać takie bzdury jak Tomasz Lis:  „Dokumentacja w sprawie lotów Kuchcińskiego zginęła. Dowody w sprawie wypadku Szydło zniszczone. Listy poparcia dla kandydatów do KRS tajne. Jak to mówią Kaczyński z Morawieckim – „pokazaliśmy, że jesteśmy wiarygodni”. Panie Lisie Tomaszu, o co panu chodzi! Jesteśmy wiarygodni, bo mówimy, że jesteśmy wiarygodni! Uczcie się od nas!
Kazimierz Bulandra; Przecież, jak obiecaliśmy, uratowaliśmy Stocznię Szczecińską i wybudowaliśmy w niej supernowoczesny prom pasażerski. I wybudowaliśmy też 100 tys. mieszkań dla ludzi ubogich, którzy nie mogą rabować budżetu tak ja my. Jesteśmy wiarygodni, bo mówimy, że jesteśmy wiarygodni! Źródło koduj24.pl 
06 08 2019 Dziwna fala samobójstw… wśród świadków związanych z aferą podkarpacką.
Skóra cierpnie na grzbiecie na samą myśl, że to jednak seria, że to może nie przypadek i że może jeszcze nie koniec.
Fakty są takie: po pierwsze, bokser Dawid Kostecki powiesił się w więzieniu, po drugie to on ujawnił proceder współpracy CBŚ z Rzeszowa z właścicielami agencji towarzyskich, których klientami byli politycy. I po trzecie, śmierć Kosteckiego to już trzeci zagadkowy zgon wśród osób związanych z „aferą podkarpacką”.
Więcej na podstronie Polityka

06 08 2019 Do niedawna milczący marszałek drugi raz w ciągu dnia tłumaczy się ze swoich lotów. Czy to panika w szeregach partii?

Marek Kuchciński ucina wszystkie spekulacje: Loty do Rzeszowa i na wszystkie inne lotniska były częścią jego pracy.
Przeprosił tylko kogo, bo mnie się wydaje, że siebie przeprosił, że tak mało wylatał!? Kuchciński lata bo ma już swoje lata! „Kochany marszałek” nie dość, że zalatany to jeszcze wszyscy krzyczą na niego!? Nie rozumiem jednego marszałek leci samolotem a ochrona jedzie samochodem rządowym by go odebrać na lotnisku, gdzie tu sens, a gdzie tu logika.
Więcej na podstronie Aktualności

06 08 2019 Proroczy wywiad z Lepperem. 12 lat temu to powiedział o Kaczyńskim!
Od zagadkowej śmierci Andrzeja Leppera minęło 8 lat. Oficjalnie były przewodniczącego Samoobrony i wicepremier w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie Jarosława Kaczyńskiego, popełnił samobójstwo w warszawskiej siedzibie partii.
Już wówczas Lepper twierdził, że Kaczyńskiemu zależy, by prezes Trybunału Konstytucyjnego był „przychylny" jego politycznym planom. – Bo prezes Trybunału ustala skład sądzący. Ich prezes już dopilnuje, żeby w ważnych sprawach orzekali sędziowie, którzy nie zawiodą PiS – przyznał wówczas Lepper.
Więcej na podstronie Aktualności

06 08 2019 Sanocki: „Tego nigdy nie było. Za Stalina tego nie było, za Hitlera tego nie było (…) 
Prosiłem, żeby mnie wpuścili i wyłamałem tę bramkę”. Były burmistrz Nysy a obecnie niezrzeszony poseł na Sejm, Janusz Sanocki, znany z pamiętnych słów „Nie przerywaj mi gówniarzu” wypowiedzianych pod adresem posła Arkadiusz Myrchy, tym razem zniszczył barierkę ograniczającą wstęp do Urzędu Wojewódzkiego w Opolu a po incydencie złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy Policji, którzy wyprowadzili go z budynku. – Wiele lat tu wchodziłem. Dzisiaj przychodzę, dawno nie byłem, a tu barierki i jakiś dżentelmen chce ode mnie dokumentów. Ja idę do Krajowego Biura Wyborczego i on nie ma prawa żądać ode mnie dokumentów. (…) To widzimisię urzędnika jednego i drugiego: wojewody i dyrektorki. Wprowadzili przepustki, postawili trzech ludzi i żądają ode mnie i każdego obywatela dokumentów. Prosiłem, żeby mnie wpuścili i wyłamałem tę bramkę. Panowie z policji wezwani zaczęli mnie szarpać bez żadnych podstaw – relacjonował całą sytuację krewki poseł.
Poseł wykazał się także doskonałą znajomością historii – „Tego nigdy nie było. Za Stalina tego nie było, za Hitlera tego nie było w tym urzędzie – to jest budynek, który Hitlera pamięta”. Barierki, które wzbudziły gniew parlamentarzysty został niedawno zamontowane. Obecnie, aby wejść na teren urzędu i odwiedzić urzędników wojewody albo np. delegaturę Krajowego Biura Wyborczego, trzeba się wylegitymować i otrzymać specjalną kartę, dzięki której można otworzyć bramki ograniczające dostęp do Urzędu. Źródło koduj24.pl
Co niektórzy wejdą na salony w lakierkach i zapominają skarpetki założyć. Przecież to wszystko dla poprawy bezpieczeństwa! Czy konieczne jest legitymowanie, każdego wchodzącego!?

06 08 2019 Szydło doigrała się. PiS z premedytacją rzucił ją na pożarcie w PE
Mechanizm jaki zadecydował o dwukrotnej przegranej Beaty Szydło w głosowaniu na stanowisko szefowej komisji do spraw zatrudnienia PE z całą ostrością obnaża prawdziwą twarz Prawa i Sprawiedliwości oraz głównych funkcjonariuszy partii rządzącej.  Jak dowodzi tygodnik „Wprost” to na Nowogrodzkiej uknuto wręcz plan, który miał sprawić, by Szydło straciła nieco w oczach wyborców i partyjnych szeregów. Kolejna porażka, po zaliczeniu pierwszej była nietrudna do przewidzenia, a PiS nie tylko nie zabiegał o pomyślny wynik, ale przeczołgał byłą premier – dowodzi gazeta i sugeruje, że celem takiej polityki było pokazanie jej miejsca w szeregu. Sama ponoć nie chciała kandydować po raz drugi, ale taką decyzję podjął Jarosław Kaczyński. „Nie dość, że przegrała, to jeszcze została upokorzona” – komentuje informator gazety. „Wprost” powołując się na źródła w partii rządzącej przypomina, że zamiast szukać w Europie poparcia dla kandydatury Szydło, szef MSZ poleciał do Mołdawii złożyć wieniec pod tablicą upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego. O co chodziło? Podobno zaszkodził jej wysoki wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Mimo dużej konkurencji na liście zdobyła ponad pół miliona głosów i w ten sposób pobiła rekord należący do Jerzego Buzka.  Ciężar gatunkowy mandatu jaki znalazł się w rękach Szydło „wywołał wkurzenie (…) Dlatego ją przeczołgano” – pisze „Wprost”.Przypomnijmy: W pierwszym głosowaniu Beata Szydło przegrała 27:21. W drugim głosowaniu była premier przegrała 34:19. Źródło: wprost.pl

06 08 2019 „Jesteśmy wiarygodni”! Tylko 12 z 21 PiSowskich ministrów przekazało swoje nagrody do Caritas.
Portal Katolickiej Agencji Informacyjnej eKAI.pl poinformował w poniedziałek, na swojej stronie, że 12 ministrów PiSowskiego rządu przekazało darowizny do Caritas Polska.  Chodzi o kilkudziesięciotysięczne nagrody, które – po medialnej burzy – wiosną zadeklarowali się wpłacić na konto kościelnej organizacji charytatywnej. Wysokość nagród ujawniła w grudniu ub. r. opozycja. Według tabeli Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów – od 65 tys. zł do ponad 80 tys. zł rocznie; 12 ministrów w KPRM od blisko 37 tys. do prawie 60 tys. zł rocznie oraz ówczesna premier Beata Szydło (65 100 zł). Zirytował się wówczas Jarosław Kaczyński, który zapowiedział, że ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu przekażą otrzymane za pracę w resortach nagrody pieniężne na konto Caritas. Na konto wpłynęło dotąd w sumie 656 946,82 zł. Jak zapowiadała wcześniej Caritas, wszystkie środki zostaną przekazane na programy „Tornister Pełen Uśmiechów” oraz „Skrzydła”. W Internecie powiało optymizmem: „Nie wszyscy ministrowie w rządzie PiS są złodziejami” – komentują użytkownicy Twittera i podkreślają, że to ponad połowa ministrów, bo 12 z 21, a jednak nie ma się czym za bardzo cieszyć, bo jak zauważa jeden z nich to nie jest 12 z 21, a 12 z 34, bo tylu ich jest wraz z ministrami niekonstytucyjnymi i samą szefową ówczesnego rządu Betą Szydło.  Organizacja zastrzega, że szczegółowych informacji na temat wpłat udzieli wyłącznie po wyrażeniu zgody przez samych darczyńców. Źródło: eKAI.pl/Twitter

06 08 2019 Na zakończenie festiwalu Pol’and’Rock Jurkowi Owsiakowi puściły nerwy. Pewnie znów trafi przed sąd.
Jurek Owsiak po raz drugi będzie miał kłopoty z prawem. Dwa lata temu gorzowska policja oskarżyła go, że przeklinał podczas finału 23. Przystanku Woodstock. W tym roku trzymał się nieźle, ale ostatniego dnia nie wytrzymał. W ostrych słowach, z użyciem przekleństw, krytykował rządy PiS i rzeczywistość w Polsce. Szef WOŚP, nawiązując do afery lotniczej marszałka Kuchcińskiego, mówił do festiwalowiczów: „Czemu nie karzecie polityków, którzy zapier…lają samolotami za moje, kur…a, pieniądze? Dlaczego ich nie pociągniecie do odpowiedzialności? Nie ma na to zgody. Bądźcie z nami na finale WOŚP. 176 mln. A wy, kur…a, ile wywalacie pieniędzy na loty? Pacjenci onkologiczni nie mają się jak leczyć. To co wy, kur…a, do nas macie?” Potem tłumaczył: „Sorry, jeśli kogoś uraziłem, ale się, kur..a, wylewa z człowieka”. Wcześniej wyjaśnił, że jego przemówienie ma charakter utworu muzycznego i prosi uczestników festiwalu o pomoc w przypadku ewentualnego procesu. „I odpier… się w sądach, bo to jest utwór muzyczny. Żeby nie rządziło kłamstwo, pogarda i szczucie Polaków jednych na drugich, to może, kur..a, coś zmienimy? Bądźcie moimi obrońcami w sądzie w Słubicach”, mówił szef WOŚP.
W tej sytuacji lubuska policja rutynowo zainteresowała się Owsiakiem. – „Funkcjonariusze wykonają czynności wyjaśniające w zakresie wykroczenia albo przestępstwa” – powiedział podkom. Grzegorz Jaroszewicz z biura prasowego policji wojewódzkiej w Gorzowie. Co będzie dalej? Jakie konsekwencje mogą spotkać Jurka Owsiaka? Za użycie nieprzyzwoitych słów w miejscu publicznym (art. 141 Kodeksu wykroczeń) grozi ograniczenie wolności, grzywna do 1,5 tys. zł albo nagana. Trzeba przyznać, że publiczne przeklinanie jest równie naganne jak publiczne kłamanie. Ale niestety publicznym kłamaniem policja nie zajmuje się rutynowo. Źródło: wyborcza.pl 
05 08 2019 „Każda jednostka musi być komuś podporządkowana”. Portret wyborcy PiS. Partia kradnie ORMO czuwa!
Na portalu Dziennik.pl znalazła się rozmowa Pauliny Nowosielskiej z politolog, prof. Ewą Marciniak. Tematem wywiadu jest profil typowego wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Okazuje się, że zwolennicy prawicowej partii wykazują dwukrotnie wyższy poziom neurotyczności, aniżeli osoby głosujący na PO i PSL. „PiS-owcy” są także bardziej lękliwi i częściej w życiu codziennym towarzyszy im niepewność.
Totalitaryzm PiS nie oznacza więzień, represji, sankcji itd., ale zmianę społeczeństwa przez państwo.....
Więcej na podstronie Aktualności


05 08 2019 Coraz większe turbulencje w sprawie lotów Kuchcińskiego. Dokumentacja została zniszczona.
Pojawiają się kolejne fakty, o niezwykłej aktywności lotniczej marszałka Kuchcińskiego. Wiadomo już, że od marca 2018 r. – maja 2019 r. ponad 100 razy odbył on podróż na trasie Warszawa – Rzeszów i z powrotem. Wiadomo też, że w swoich podniebnych podróżach korzystał z rządowego samolotu Gulfstream G550, wojskowej CASY i także wojskowego śmigłowca Sokół.
„Kochany marszałek” nie dość, że zalatany to jeszcze wszyscy krzyczą na niego!? Czy Kaczyński odważy się poświęcić Kuchcińskiego!? I tu nie chodzi o wygranie wyborów, tylko dymisja Kuchcińskiego byłoby milowym krokiem do dyktatury Kaczyńskiego!
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2019 Warszawa, Gdańsk i Poznań wśród najbardziej opozycyjnych miast.
Narodowo-katolicki obóz PiS zajmuje się nieustannymi, brutalnymi atakami na władze Gdańska. Obrażana jest prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz i jej rodzina, rządzący przejęli też kontrolę nad obchodami rocznicy Westerplatte. Czym spowodowana jest nienawiść prawicy do Gdańska i jego mieszkańców? Chodzi o kalkulacje wyborcze – Gdańsk jest jednym z niewielu miejsc, gdzie PiS z pewnością nie odniesie wyborczego sukcesu.
Marcin Palade opublikował badanie na temat wyborczych tendencji z lipca bieżącego roku. Okazuje się, że kilka polskich miast ma skrajnie antyPiS-owskie nastawienie i politycy „dobrej zmiany” nie mają tam czego szukać. Wśród najbardziej opozycyjnych miast znajdują się Warszawa, Gdańsk i Poznań. Miasta te stanowią jedyne okręgi wyborcze, gdzie Koalicja Obywatelska odnosi zwycięstwo nad połączonymi siłami prawicy. W Gdańsku aż 43% wyborców deklaruje chęć oddania głosu na KO, PiS popiera 37%, Lewicę 9%, reszta partii (PSL, Kukiz’15 i ekstremistyczna Konfederacja) cieszy się marginalnym poparciem. KO prawdopodobnie otrzyma 6-7 mandatów, PiS 5-6, a Lewica 1. Jeszcze bardziej antyPiS-owska okazuje się stolica kraju. Wśród warszawiaków jest 41% sympatyków KO, 32,5% PiS i 15% Lewicy. KO może tym samym liczyć na 9-11 mandatów, PiS 7-9, Lewica 3-4. Również Poznań odgrywa ważną rolę na opozycyjnej mapie Polski. 46% jego mieszkańców to zdeklarowani wyborcy KO, 27,5% PiS, 14,5% Lewicy. Największe ugrupowanie demokratyczne liczyć może na 6-7 mandatów, PiS na 3-4, a blok SLD, Razem i Wiosny na 1-2. Łączne poparcie dla opozycji jest również większe w miastach, takich jak: Szczecin, Katowice, Łódź, Gdynia i Wrocław. PiS wysuwa się jednak na pierwsze miejsce, ze względu na osobny start PSL i Lewicy.  Słabe wyniki rządzących w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu tłumaczą nieustającą furię, z jaką atakowani są przez nich samorządowcy z tych miast. Źródło: natemat.pl
Co to za wybory skoro głosujemy na partie polityczne i miejsca na listach. Pamiętacie tak było za komuny i od kilkunastu lat jest w tej nowej Polsce: Głosowali na kogo chcieli, wybrali kogo trzeba. Dlatego nie biorę udziału w tym show pt „kto komu obieca więcej” Wolę siedzieć w domu bo tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia na kogo  zagłosuję. Bo oni wszyscy są tacy sami będą dbali tylko o swoje interesy. Ale nadejdzie czas rozliczenia i mam taką nadzieje, że to będzie już niedługo, i znowu zapłoną komitety!?

05 08 2019 Fantazje kurator oświaty. „Kładła się na biurko i pokazywała dzieciom, jak się masturbować”
Barbara Nowak to osoba, która ciężko zapracowała sobie na stanowisko kuratora małopolskiego. Nauczycielka historii i dyrektorka jednej ze szkół podstawowych w Nowej Hucie zasłynęła organizacją wystaw na szkolnym korytarzu, nazwanej „Ołtarzem „Solidarności”, pełnej krzyży oraz „Katastrofa smoleńska”, oczywiście zgodnej z przyjętą przez PiS, teorią spiskową. Charakter tych wystaw był tak wymowny, że wzbudził protest rodziców, którzy uznali je za naruszenie zasady szkoły świeckiej i apolitycznej. Miejscem, gdzie pani kurator obrazuje, wielokrotnie w sposób wręcz szokujący, swoje poglądy, jest Twitter. Wszyscy pamiętają jej obrzydliwy wpis o wykorzystywaniu chorych dzieci przez ich rodziców (dotyczył on protestu rodzin osób niepełnosprawnych w Sejmie), teksty o treści zdecydowanie antysemickiej, pochwała wstrząsających transparentów kibiców Legii Warszawa, będących uhonorowaniem rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, petycję o zablokowanie wykładu Daniela Denetta, wybitnego filozofa, który jej podpadł, bo jest ateistą. Dodajmy do tego histeryczną reakcję na pomysł, by w szkołach zawiesić Preambułę Konstytucji i jej marzenie, by Polska była „wolna od lewactwa zachodniego i rodzimych zaprzańców”. Dzisiaj pani kurator ostro włącza się w walkę z LGBT. 14 lipca poinformowała na Twitterze, że na letnich koloniach, na których przebywają dzieci w wieku 12 – 16 lat wychowawczyni „na dobranoc czyta dzieciom poradnik o treści: jeden stosunek seksualny nie wystarczy, aby być gejem, trzeba ich więcej. Dzieci się zbuntowały. Rodzice nic nie wiedzieli. Rodzice kontrolujcie, rozmawiajcie z dziećmi, bądźcie czujni”.
Wpis Nowak wywołał burzę. Media prawicowe piszą z zapałem o „homopropagandzie na koloniach” i żądają ukarania sprawczyni tej „zbrodni”, Ordo Iuris nawołuje rodziców do wystąpienia o odszkodowania, a do kuratorium dzwonią przerażeni rodzice z całej Polski. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” usiłują dowiedzieć się, o jaką to książkę chodzi, jednak nie udało im się uzyskać żadnych informacji. Rzeczniczka Kuratorium pytana o autora i tytuł, milczy jak zaklęta. Nauczyciele od wychowania do życia w rodzinie i edukatorzy seksualni robią wielkie oczy, bo nie mają pojęcie, by taka książka w ogóle istniała.
Pani kurator nie próżnuje i na Twitterze ukazuje się kolejny jej wpis. Chwali się w nim wywiadem, jakiego udzieliła Polskiemu Forum Rodziców i wspomina o nauczycielce, „która kładła się na biurko i pokazywała dzieciom, jak się masturbować”.
Bardzo ostro komentuje to jeden z internautów, pisząc, że „tylko przy rządach pisuaru tacy dewoci mogą być na takich stanowiskach – to jest trudne do uwierzenie, że nikt temu nie zapobiegnie i tacy psychole jak Antonio M, wyszczerzona idiotka będąca autorem „deformy” i teraz takie coś”. Trudno się z nim nie zgodzić. Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
Nabicie na pal kurator byłoby karą czy nagrodą dla niej!?
Z forum: „Mieliśmy np. zgłoszenie o nauczycielce, która kładła się na biurko i pokazywała dzieciom, jak się masturbować”.
A co na to dzieci? Pewnie tak jak w filmie Monty Pythona „Sens życia”, gdy para nauczycielska demonstrowała stosunek seksualny, a niektórzy uczniowie gapili się w okno – dzieci stwierdzały, że takie rzeczy to dla nich nie nowość, bo znają o wiele lepsze sposoby.
Pani kurator też mogłaby się dużo od nich (tj. dzieci) nauczyć. Skutki tłumienia popędu seksualnego bywają tragiczne, ale w nagrodę można zostać kuratorem oświaty, a nawet ministrem. Dobrego dnia! 
04 08 2019 „Rdzenni mieszkańcy” po długiej drodze pokonanej autokarami, tłumnie stawili się na pikniku w Dygowie. 
Kolejna wpadka PiS. Pikniki rodzinne PiS przyciągają tłumy? Frekwencja sobotniej imprezy w Dygowie budzi wiele wątpliwości, gdyż na scenie pojawił się zespół przybyszów z odległych o 100 km Kaszub. Okazało się również, że wielu uczestników dowożono spod Szczecina. Partii rządzącej zależało na tłumach, gdyż w tym regionie PiS nie cieszy się wysokim poparciem.
Ta kampania wyborcza jest zupełnie inna w wykonaniu PiS- u, na spotkaniach polityków z KC PiS  nie słychać buczenia, gwizdów, nikt nie zobaczy plakatów anty- pisowskich. Nie ma nic tylko....!?
Prezes PiS Jarosław Kaczyński na Pikniku Rodzinnym w Miedznej Murowanej. Zjechali działacze PiS z całego województwa. Próbowałem wejść na to spotkanie niestety, nie udało się, bo to było spotkanie zamknięte, tylko wybrani działacze z PiS-u dostąpili zaszczytu wejść na teren nowo wybudowanego Ośrodka Sportu I Rekreacji.
Więcej na podstronie Aktualności

04 08 2019 Kaczyński zapowiada zmianę konstytucji. „Zmienimy konstytucję na potrzebną”
Politycy Prawa i Sprawiedliwości nieustannie są w drodze i na kolejnych spotkaniach przekonują potencjalnych wyborców, że Polska pod ich rządami zamienia się w krainę mlekiem i miodem płynącą. Nie inaczej było na Pikniku Rodzinnym w Dygowie w zachodniopomorskim, gdzie do mieszkańców przemawiał Jarosław Kaczyński. Tradycyjnie wszyscy usłyszeli o karygodnych błędach wszystkich poprzednich władz i o nieprzecenionej roli naprawczej obecnej władzy, dzięki czemu już niedługo w Polsce będzie lepiej niż w „bogatych” Niemczech. Prezes PiS nie omieszkał podkreślić znaczenia nadchodzących wyborów. „Państwo ma obowiązki wobec obywateli i ma ogromne możliwości. Zapewniam, że taka polityka będzie trwała. Nie wolno nam zapominać o wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Mamy wspaniałego prezydenta i powinien być wybrany na kolejną kadencję, najlepiej w pierwszej turze” – apelował Kaczyński. Na zakończenie swego przemówienia, jak można było oczekiwać, zaznaczył, że Pomorze Zachodnie jest ważnym punktem strategicznym punktem kraju.  Nikt chyba jednak się nie spodziewał, że prezes Prawa i Sprawiedliwości odniesie się publicznie do planowanych zmian w konstytucji. „Przyjdzie taki dzień, że zmienimy konstytucję na potrzebną. Na taką, która będzie gwarantowała prawdziwą demokrację, prawdziwą wolność i prawdziwą równość. Nie zapowiadam tego w tych wyborach, ale przyjdzie czas, że to zrobimy” – usłyszeli uczestnicy pikniku w Dygowie.
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Mamy już prawdziwych Polaków, prawdziwych katolików, prawdziwych patriotów obrońców krzyża katyńskiego …..czas na prawdziwą konstytucję Kaczyńskiego, i kibitki, i nahajki, i kieraty.....Dlaczego ja go tak nienawidzę, bo go znam!? To samo było napisane w Manifeście PKWN, tak mówił Bierut, Gomułka, Gierek, Jaruzelski.... Dla przeciętnego Kowalskiego nie ma znaczenia kto wygra wybory, nadal będzie musiał toczyć kulę łajna i to pod górkę. Dziś politycy wszystkich opcji kłócą się o to kto mniej ukradł. Dlaczego my Polacy zawsze musimy wybierać pomiędzy ciepłym a zimnym gównem, i na dodatek obcym ?

04 08 2019 Pawłowicz albo Suski – to „rada” Giertycha dla Kaczyńskiego w sprawie następcy Kuchcińskiego.
„Czas pomyśleć o następcy. Na myśl przychodzą mi tylko dwa nazwiska: Krystyna Pawłowicz lub Marek Suski. Każde z nich ma swoje zalety, a wad nie widać. Bystrość, lojalność, opanowanie, aparycja to ich wspólne atuty” – „radzi” Roman Giertych w liście do Jarosława Kaczyńskiego. Więcej miejsca poświęcił „rekomendowaniu” kandydatury obecnego szefa gabinetu politycznego premiera: – „Suskiego tak wszyscy z Carycą kojarzą, że pomogłoby to przyjaźni polsko-rosyjskiej, która przecież jest fundamentem planowanego przez pana Prezesa wyjścia z UE. Nadto Suski, który wie, że z Radomia szybciej się lata do Afryki, bo bliżej niż z Warszawy, mógłby stanowić dla naszej młodzieży przykład wiedzy geograficznej”. – „Swoją drogą to dla takich Nitrasów i Brejzów należałoby specjalne kary mutylacyjne wprowadzić, a nie tylko finansowe. Jakby im za każdy bezczelny atak obciąć kawałek palca, to by się awanturnicy uspokoili” – „proponuje” Giertych. „Niestety ciemny lud wierzy, że marszałek czym lepiej wypoczywa w trakcie podróży, tym bardziej może skupić się nad podnoszeniem jego dobrobytu przez przepychanie w Sejmie ustaw z kolejnymi plusami. Byle do wyborów, a potem może być potop”; – „Z Krystyną P. może być mały problem, a nawet dwa… musiałaby się wycofać z wycofywania, no i ten luksusowy samolot na pewno ma za małą lodówkę”; – „Ja bym raczej rekomendował Macierewicza, może latać do woli, bo to specjalista od wszelakich maszyn i wpadka mu nie grozi z lotami, bo nadal może twierdzić, że testuje smoleński wypadek!”; – „Znając wyjątkową estymę, którą prezes darzy profesorów, proponowałabym prof. Karskiego, który wsławił się odwagą przeprowadzenia prób niszczących meleksa” – komentowali internauci propozycje Giertycha. Źródło: Facebook
Za Rodinu!Za Stalina! Czy Kaczyński odważy się poświęcić Kuchcińskiego!? I tu nie chodzi o wygranie wyborów, tylko zdymisjonowanie Kuchcińskiego byłoby milowym krokiem do dyktatury Kaczyńskiego!

04 08 2019 60 harcerzy zasłabło w czasie apelu z premierem Morawieckim.
Prawie sześćdziesięciu harcerzy zasłabło w czasie apelu, który inaugurował Zlot 30-lecia Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w Rybakach na Warmii. Ustalono, że młodzież za długo przebywała na słońcu. W wydarzeniu brał udział premier Mateusz Morawiecki. Według organizatorów zlotu jest to największe harcerskie spotkanie w ramach świętowania jubileuszu istnienia ZHR. Rzeczniczka ZHR – Barbara Sobieska powiedziała, że „potwierdzono prawie 60 omdleń”. ZHR wydał również oświadczenie o stanie zdrowia osób, które doznały omdlenia oraz o zapleczu medycznym, który znajduje się na terenie zlotu. Z jego treści dowiadujemy się, że stan osób i zaplecze jest bardzo dobre. W czasie zlotu premier wygłosił również przemówienie do harcerzy w którym zaznaczył, że od postaw młody ludzi zależy przyszłość kraju. W swoim przemówieniu zaznaczał rolę w jakim kierunku powinna iść Polska – powinniśmy iść właściwą drogą w celu uczynienia z Polski silnego kraju. Po apelu premier zwiedził obóz harcerski i rozmawiał z uczestnikami zlotu. źródło: polsatnews.pl
Pewnie kilka godzin stali na słońcu bo premier może lada chwila nadjechać. Za moich czasów na apel w kilka minut cały obóz stawał. Wystarczyło czujki wystawić, telefon, i nie byłoby tyle omdleń. Jaka była reakcja premiera, przecież musiał to widzieć!?  No proszę, a premier nie zasłabł. Maładiec!

04 08 2019 „Po co wam wolność?” śpiewa Kazik z Kultem, a w tle twarze TVP w mundurach.
Znany z lat osiemdziesiątych utwór Kultu „Po co wam wolność” wybrzmiał na nowo podczas sobotniego koncertu zespołu na Pol’and’Rock Festivalu. Wszystko za sprawą obrazów, jakie pojawiły się na telebimach. Kiedy Kazik śpiewał „Wolność. Po co wam wolność? Macie przecież telewizję”, uczestnicy koncertu zobaczyli fotomontaże przedstawiające Jacka Kurskiego, Danutę Holecką i Michała Adamczyka w mundurach. „Bardzo naturalnie wyglądali” – komentuje Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”. Transmisja koncertu prowadzona była na YouTubie, a w sieci krążą z niej screeny.
Internauci bardzo żywiołowo zareagowali na przekaz. „Kult skończył z polityczną poprawnością i wprost wali w PiS-owską władzę” – można m.in. przeczytać w mediach społecznościowych. Do ilustracji utworu odniósł się także szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, Jarosław Olechowski. „Kazik znów odleciał. Czego to człowiek nie zrobi dla pieniędzy…” – napisał na Twitterze Źródło: wiadomosci.gazeta.pl 
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii, tak było za wszystkich poprzednich rządów. 
02 08 2019 Dziś głowa PiSowskiego państwa czci pamięć Powstańców Warszawy. 
Za 10 dni pochyli się nad losem faszystów. „Myśmy w AK bili się o Polskę demokratyczną, w której będzie miejsce również dla mnie” – mówił Stanisław Aronson, żołnierz Kedywu, powstaniec uratowany z Holocaustu. „A narodowcy walczyli o Polskę faszystowską, w której dla mnie miejsca nie przewidywali”....
Zwraca uwagę, że tym samym PiSowski prezydent uczestniczy dziś w niszczeniu etosu AK na rzecz „bohaterów podziemia antykomunistycznego”, „żołnierzy wyklętych”, takich jak m.in. „Ogień”, „Bury” czy „Łupaszka”. O Brygadzie Świętokrzyskiej polska prawica mówi, że to „najbardziej wyklęci z wyklętych”....
Tak pogmatwali historię, że sam już się w niej gubię. Z tego co mi matka, i ciotka opowiadały to na terenie świętokrzyskim partyzantów nazywano Jędrusiami (AK) i i Aleujkami (AL) byli też wywrotowcy po wojnie jak „Wykleci”. Wielcy bohaterowie do mojej ciotki żołnierza - łączniczki AK przyszło ich kilku by wykonać wyrok, a jak wyszedł „Jędruś” to tak uciekali, że buty i broń pogubili. Tacy to byli z nich wielcy bohaterowie.
Więcej na podstronie Polityka

02 08 2019 Po zamieszkach w Białymstoku TVP zaprosiła do studia historyka, prof. Marka Chodakiewicza.
Został on poproszony, by odnieść się do słów Radosława Sikorskiego, który powiedział, iż „z Białegostoku niedaleko do Jedwabnego” oraz prof. Pawła Śpiewaka, nie ukrywającego, że to, co się wydarzyło „to jest odradzanie się w Polsce faszyzmu”. I tutaj Chodakiewicz po prostu błysnął, stwierdzając, że „Faszyzm był ruchem postępowym i nowoczesnym.....
Więcej na podstronie Aktualności

02 08 2019 Trzy miesiące przed wyborami nocna nowelizacja Kodeksu wyborczego.
Sejm przyjął nowelizację Kodeksu wyborczego. Nowelizacja zakłada, że o ważności wyborów prezydenckich, parlamentarnych i europarlamentarnych decydować będą wszyscy członkowie „właściwej izby” Sądu Najwyższego.
Nie czarujmy się, Kaczyński zadecyduje czy wybory były ważne czy nie!? Dlaczego zrezygnowano z ręcznego liczenia głosów na szczeblu okręgu, kraju!? Dokonuje się pucz. Cichy zamach stanu.
Więcej na podstronie Aktualności

02 08 2019 Abp Jędraszewski znów bulwersuje – mówi o „nowej zarazie”: już nie czerwonej, a tęczowej.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski nawet rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego postanowił wykorzystać do wygłoszenia kolejnego bulwersującego kazania. – „Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha – neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa” – mówił Jędraszewski w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Słuchali go m.in. minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, pisowski wojewoda Piotr Ćwik i małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.  – „Arcybiskup przypomina osobę, która bawi się zapałkami w sąsiedztwie stogu siana” – skomentował w rp.pl publicysta i filozof Jarosław Makowski. Dodał, że w sytuacji, gdy osoby LGBT są w Polsce stygmatyzowane, takie słowa nie powinny paść, a szczególnie z ust kapłana. Internauci żywo reagowali na wypowiedź abpa Jędraszewskiego: – „Jeżeli takie teksty będą wypowiadać biskupi, to za 20 lat będą puste kościoły”; – „Rozmawialiśmy teraz z moją 15 letnią córką i po skandalicznych słowach biskupa Jędarszewskiego moja córka nie będzie brała udziału w lekcjach religii w roku szkolnym 2019/2020! Mojej zgody nie ma na tak haniebne słowa! Amen”; – „Bp Frankowski ostatnio nazwał LGBT potopem dewiacji i wzywał do walki z nim. Jędraszewski mówi o zarazie. Zastanawiam się, czy oni naprawdę mają w sobie tyle nienawiści, czy to tylko sposób na odwrócenie uwagi od pedofilii w Kościele”.  Źródło: rp.pl, Twitter koduj24.pl
Czy abp może nawoływać do nienawiści innych, przecież to jest wbrew dekalogowi!? Brakło w tym kazaniu sakramentalnego: Gott mit uns.

02 08 2019 Gdzie się podział marszałek Kuchciński? „Przeprowadza śledztwo, skąd Nitras dowiedział się o lotach”
Wczoraj minęła 75 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Ten dzień, dla nas, Polaków, ma szczególne znaczenie. W Warszawie odbywają się liczne uroczystości z udziałem najważniejszych osób w państwie. Wydaje się być niewyobrażalne, by zabrakło w nich kogoś, kto zalicza się do grona czołowych, polskich polityków partii rządzącej. A jednak… gdzieś zapodział się marszałek Marek Kuchciński.  Nie pojawił się przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK, gdzie każdego roku, właśnie 1 sierpnia, władze Polski składają wieńce i oddają hołd Powstańcom Warszawskim. Pan marszałek przesłał jedynie list, który odczytał wicemarszałek Terlecki. Nie pojawił się też na Powązkach w tym, najważniejszym dla Warszawiaków momencie. Od lat spotykają się oni na cmentarzu, by o godzinie 17.00 wspólnie uczcić pamięć powstańców. W tym roku to wicemarszałek Małgorzata Gosiewska, złożyła wieniec w imieniu Kuchcińskiego. Wydaje się więc, że wszystko jest w porządku, zasady przyzwoitości zostały zachowane, ale to jednak chyba nie tak do końca. Nieobecność marszałka zmusza do zastanowienia się, cóż takiego się wydarzyło, jakie ważne sprawy nie pozwoliły uczestniczyć mu w obchodach rocznicy wybuchu powstania? Wydaje się, że wpływ na to miała nagłośniona ostatnio afera z nim w roli głównej, a dotycząca potraktowania służbowego samolotu jak środka darmowej przewózki dla swojej rodziny. Czyżby pan marszałek wstydził się tego, co zrobił? A może po prostu wciąż jest wściekły, że sprawa wyszła na światło dzienne, że musiał wysupłać 15 tys. zł, by jakoś „honorowo” wyjść z kiepskiej dla niego sytuacji? Zaszył się więc teraz biedaczek gdzieś i próbuje zapewne przeczekać zły czas, licząc, że ta wpadka nie będzie miała żadnego wpływu i po wyborach jesiennych znowu zajmie godne siebie miejsce w Sejmie. Jedno jest pewne. Chyba nigdy do tej pory nie zdarzyło się, by jedna z najważniejszych w Polsce osób tego właśnie dnia nie była razem z Warszawiakami. Zapewne mieszkańcy stolicy mu tego nie zapomną. - "Fakt" donosi,że Kuchciński nie ma poczucia winy,lecz przeprowadza śledztwo,skąd p. Nitras dowiedział się o lotach. Jakby ktoś chciał się umówić na lot samolotem, który, jak twierdzą urzędnicy,nic nie kosztuje, podają nr tel do gabinetu M.K - 22 694 22 29 . Tamara Olszewska Źródło: fakt.pl koduj24.pl 
Baronowie z PiS-u nie maja żadnych hamulców w szastaniu publicznym groszem!? Za Kaczyńskiego mają jak: „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”. O co macie pretensje latał tylko jak go chuć naszła, to co miał samochodem jechać!?
01 08 2019 Kulturzenter Stettin.
Szlag człowieka trafia. I to z samego rana. Pisałem wielokrotnie, że ustawa o samorządach terytorialnych z 1992 roku to puszka Pandory podrzucona Polsce przez przepoczwarzających się bolszewików. Tak sobie zaczęli budować swoje księstwa.
I oto dzisiaj dowiaduję się, że pan Marszałek województwa, wraz z panem prezydentem miasta, poufnie z niemieckimi partnerami zza zachodniej granicy pracują nad projektem, by z polskiego Szczecina uczynić centrum metropolitalne dla wschodnich, przylegających do Polski, niemieckich landów..... 
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2019 Giertych wieszczy: „JK odwoła Marszałka Sejmu” i pisze kolejny list do Kuchcińskiego.
Tym razem Roman Giertych w swoim liście do Marka Kuchcińskiego nie nazywa go już „marszałkiem kochanym”. – „Zostaniemy przy Kuchcińskim. Gdyby mnie Pan pytał o radę to trzeba iść w zaparte. I projekt, że za pieniądze podatników dygnitarze PiS mogą wozić swoje rodziny.... 
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2019 Zapowiada się kolejny „wielki sukces”. Szczerski na przegranej pozycji?
„Przy okazji podpowiadam, że nie obejmę też ponad dwudziestu innych tek w KE” – napisał prezydencki minister Krzysztof Szczerski komentując informację przekazaną przez radio RMF FM.
A mnie jakoś nie jest do śmiechu, Polska została wyrzucona za burtę Unii, bez szans na dostanie się z powrotem na pokład. Tylko Kopaczka została wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego, i wiceprzewodniczącą Europejskiej Partii Ludowej w europarlamencie.
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2019 Szydło cytuje piosenkę o wolności – „Nie ma pani wstydu, posługując się tym tekstem”
Była premier, a obecnie europosłanka PiS Beata Szydło postanowiła uczcić 75 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Umieściła na swoim koncie na Twitterze zdjęcie fragmentu Pomnika Bohaterów Powstania Warszawskiego. W cudzysłowie dołączyła podpis: „Wolność ja kocham i rozumiem. Wolności to ja oddać nie umiem”. Wpis Szydło oburzył wielu internautów: – „Proszę nie zmieniać tekstu: Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem!!!! autor tekstu Bogdan Łyszkiewicz”;
– „Jeśli chciała Pani podać cytat, warto sprawdzić, jak on faktycznie brzmi, bo trochę wstyd. Poza tym podaje się autora. Swoją drogą, to dziwne, jak można się tak pomylić, w naszym kraju to wszystkim dokładnie w głowie gra…. Przyznam, iż ja też jej oddać nie umiem…Wam”; – „Nie ma pani wstydu, posługując się tym tekstem”. Internauci przypominali też Szydło nieopublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 r., który uznał, że PiS-owska nowelizacja ustawy o TK jest niezgodna z ustawą zasadniczą: – „Pani nie zna tekstu, żenada, wstyd! Fałsz i udawanie, aż biją po oczach, próbuje się pani podszywać. Jednak za brak publikacji orzeczeń TK czeka panią stosowna kara”; – „I dla tej wolności nie drukowała pani wyroku TK. Ciekawa ta pani wolność”; – „To nie trzeba było wstrzymywać pewnej publikacji. Bo z wolnością w dalszej perspektywie może być kłopocik”.  - „O jakiej wolności pani pisze skoro została pani ubezwłasnowolniona przez developera Kaczyńskiego, nawet nie pozwolił pani doczekać końca kadencji na stołku, tylko bezczelnie zrzucił i wysłał na front europejski, żeby za karę zaliczyła pani dwie srogie porażki w głosowaniach...” Źródło: Twitter / koduj24.pl

01 08 2019 Niemiecka delegacja w Warszawie lepsza od delegacji w Gdańsku czyli TVP na swoim normalnym poziomie!
PiS oskarża prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz o lizusostwo względem Niemców. Partia rozpętała akcję medialną wymierzoną w polityczkę. W tym samym czasie, kiedy prezydent potępiana była przez PiS-owskich aktywistów i dziennikarzy, na warszawskim placu Krasińskich „dobra zmiana” witała delegację z Niemiec. Pretekstem do gremialnego ataku na Dulkiewicz było zaproszenie przez nią Niemców na obchody rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Prawicowcy na wieść o tym dostali istnej furii. Politycy opcji narodowo-katolickiej grzmieli o tym, że potomków faszystowskich najeźdźców nie powinno zapraszać się do udziału w tego typu uroczystościach. W tym czasie trwały państwowe obchody ku pamięci Powstania Warszawskiego. Na placu Krasińskiego byli m.in. Andrzej Duda, Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak i Jacek Czaputowicz. To jednak nie wszyscy notable uczestniczący w wydarzeniu… Na spotkaniu widoczni byli m.in. Heiko Maas, szef niemieckiego MSZ i ambasador Rolf Nikel. Czy Duda i Morawiecki – ze strony polityków PiS – spotkają się z takim samym potępieniem jak Aleksandra Dulkiewicz? Źródło: natemat.pl
Stalin (pozostali z wielkiej Trójki też) czekał, aż Hitler przygotuje Warszawiaków na powitanie wojsk radzieckich!? Wielka Trójka przygadała się jak Warszawa kona!? Jak długo jeszcze ten dzień mamy świętować?

01 08 2019 „Cuda się skończyły”. 51,3% Polaków uważa, że ceny ceny „wzrosły wyraźnie mocniej” niż w latach poprzednich. Z sondażu pracowni IBRiS dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej wynika, że aż 51,3 proc. respondentów uważa, iż ceny ceny „wzrosły wyraźnie mocniej” niż w poprzednich latach. 17,5 proc. jest zdania, że „wzrosły nieco mocniej”, a 22,1 proc., że wzrosły „nieznacznie”
Przeprowadzone badania dowodzą, że najmocniej podwyżki cen w sklepach odczuwają kobiety, bo to one decydują o priorytetach domowych budżetów.  Wyższe rachunki odczuwają głównie ludzie w przedziale 30-40 lat. Oceniając sytuację z pozycji partyjnych elektoratów drożyznę boleśnie odczuwają zwolennicy PSL-u i aż 96 proc. spośród nich nich mówi o bardzo wyraźnym wzrośnie cen. Podobnego zdania są zwolennicy Lewicy i Platformy Obywatelskiej.
I tylko wyznawcy PiSu nie mają większych zastrzeżeń, bo jedynie 33 procent z nich mówi o wyraźnym wzroście, a drugie tyle o niewielkim. Tymczasem według ankietowanych najmocniej podrożały ubrania i obuwie – 18 proc. Następnie – opłaty mieszkaniowe, które wzrosły dla 16 proc. badanych „znacznie”, a 26 proc. ankietowanych mówi o „nieco” mocniejszym wzroście. Podobnie jest z cenami paliw. Jak wynika z przeprowadzonej ankiety Polacy dostrzegają także problemy na rynku żywnościowym. 1 proc. spośród nich mówi o wyraźnie mocniejszej podwyżce, ale aż 55 proc. mówi o nieco mocniejszej niż zwykle, 33 proc. o niewielkim wzroście. Źródło: RMF FM / koduj24.pl 
Teraz to jest dopiero przymiarka do podwyżek po jesiennych wyborach, kiedy to wejdzie w życie pakiet nowych podatków, i opłat opracowany przez Morawieckiego. 
31 07 2019 Radny PiS złapany 7 razy bez prawa jazdy i nic! Od dziewięciu lat pobierał zwrot kosztów za korzystanie z prywatnego samochodu.12 lat temu obecny PiSowski doradca PiSowskiego wojewody opolskiego – Arkadiusz S. miejski radny z klubu PiS – stracił prawo jazdy. To nie powstrzymało go od zasiadania za kółkiem. Notorycznie świadomie łamiąc prawo dojeżdżał do pracy. Sam prokurator wyliczył, że 36 razy naruszył przepisy ruchu drogowego.
Więcej na podstronie Aktualności


31 07 2019 Liderzy list Koalicji Obywatelskiej do Sejmu.
Lider PO Grzegorz Schetyna przedstawił tzw. jedynki, czyli kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Sejmu. Listy i do Sejmu, i do Senatu zostaną ostatecznie zaakceptowane 17 sierpnia. Sam Schetyna kandyduje w Warszawie, a szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer będzie w stolicy „dwójką”.
Chwilę po konferencji Hanna Zdanowska poinformowała, że odchodzi ze sztabu wyborczego. - Jestem zaskoczony, że zrezygnowała - przyznał w TVN24 lider PO.
- Rezygnuję z udziału w sztabie wyborczym. Jestem politykiem tylko wtedy, gdy jest to dobre dla miasta i Łodzian. Dalej będę wspierała moje koleżanki i kolegów z PO - oświadczyła Zdanowska.
Więcej na podstronie Aktualności

31 07 2019 Nawacki poparł… samego siebie na liście kandydatów do nowej KRS.
Maciej Nawacki zasiada w nowej Krajowej Radzie Sądownictwa, bo… sam poparł własną kandydaturę. – „Byłoby dziwne, gdybym tak nie zrobił” – nie wahał się przyznać w rozmowie z dziennikarzem konkret24.tvn24.pl. Przy kandydowaniu do nowej KRS potrzebne były podpisy co najmniej 25 osób. Nawacki był więc jednym z tych sędziów, który poparł… Nawackiego. Nie chciał ujawnić, czy – oprócz siebie – poparł jeszcze któregoś z kandydatów do KRS. Co więcej okazuje się, że tenże Nawacki wystąpił do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o interwencję w sprawie list poparcia kandydatów do KRS. – „Tak. To ja jestem autorem skargi wskazanym w komunikacie UODO jako osoba fizyczna” – przyznał w konkret24.tvn24.pl. W efekcie prezes UODO Jan Nowak, polityk PiS i były radny dzielnicy Warszawa Wola, wstrzymał opublikowanie tych list przez Kancelarię Sejmu, choć nakazał to prawomocnym wyrokiem Naczelny Sąd Administracyjny. – „Skoro Pan Sędzia przyznaje się, że sam własną listę poparcia podpisał, to rodzi się pytanie, ile razy ją podpisał? 25 razy? Jak wymaga prawo?”; – „Z szacunku do samego siebie i przez wzgląd na etykę nie powinien był Pan tego robić. Rycerze sprawiedliwości od siedmiu boleści, którzy sami na siebie głosują. Trochę honoru, męstwa i moralności Panie Macieju. Niepojęte, że Pan się tym szczyci”; – „Pewnie podpisywali sobie nawzajem, a że podpisów nadal brakowało, to poparli sami siebie”; – „Elita Ziobry” – komentowali internauci na Twitterze. Źródło: konkret24.tvn24.pl, Twitter
UODO i RODO to wymysł chorych umysłów w Brukseli, w celu głębszej inwigilacji społeczeństwa. Kiedy wkrótce zaczną nas chipować!? Wszak władza musi wiedzieć co obywatele robią, myślą!
Gdyby sprawa była czysta to dawno by już te listy opublikowali. Dla mnie tych list zwyczajnie nie ma! Bo jaki inny powód można znaleźć aby ich nie publikować, a nie da się opublikować czegoś co nie istnieje.


31 07 2019 Dzieci Kuchcińskiego latały rządowym samolotem nawet wtedy, kiedy marszałka nie było na pokładzie?
O takiej możliwości informuje „Rzeczpospolita”. Gazeta powołuje się na pracowników rzeszowskiego lotniska Jesionka, którzy dziennikarzom opowiadali, że zdarzało się z rządowego Gulfstreama wysiadały tylko dzieci Kuchcińskiego, a jego samego nie było na pokładzie.  Jak przypomina rp.pl przeloty prezydenta, marszałka Sejmu, marszałka Senatu i premiera mają status HEAD. Procedura nie przewiduje, żeby korzystać z niego mogły rodziny wyżej wymienionych, chyba że towarzyszą im w oficjalnej delegacji. Gdyby okazało się, że relacje pracowników rzeszowskiego lotniska są prawdziwe, sprawą powinna zająć się prokuratura. Powinna ona zbadać, kto i komu wydawał polecenia, dotyczące przelotu rodziny Kuchcińskiego.  Czy fałszowano dokumenty, wpisując lot HEAD marszałka Sejmu, z którego korzystały tylko dzieci czy żona? „Rzeczpospolita” sugeruje także, że zeznania powinni złożyć właśnie pracownicy lotnisk, funkcjonariusze SOP i ich szef, dyrektor lotów wojskowych przy MON. – „Ważne, byśmy się także dowiedzieli, od kiedy rodzina Kuchcińskiego korzysta z takich przywilejów i czy 23 loty na tej linii nie były elementem większej całości” – konkluduje rp.pl.
Twitter: Naczelnik Jarosław wyda zarządzenie, że tak można i już będzie załatwione.
"O tym że z Gulfstreama na lotnisku w Jesionce wysiadały czasem same dzieci marszałka mówią oburzeni pracownicy, którzy obsługiwali te loty. Jeśli to prawda, nie mówimy już o aferze wizerunkowej, ale o przestępstwie, za które grozi nawet 8 lat więzienia."
Wykorzystywanie lotów HEAD do prywatnych celów rodzinnych to przestępstwo i malwersacja funduszy publicznych. Marszałek Kuchciński powinien natychmiast podać się do dymisji! Źródło: rp.pl
Misiewiczowi generałowie salutowali, marszałkowi Kuchcińskiemu nieletnie usługiwały, i samolot miał do swojej dyspozycji, Szydło samolotem rządowym do Brzeszcz rosół, schabowy z ziemniakami, surówką mężowi dowoziła......Czego jeszcze się dowiemy!?

31 07 2019 Poseł PiS Krzysztof Zaremba „nie rozmawia z michnikowymi pomiotami”.
Ma prawo tylko kto tu jest czarcim pomiotem!?
Cezary Łazarewicz, dziennikarz, usiłował ostatnio skontaktować się z posłem PiS, Krzysztofem Zarembą. Wydawało się, że to prosta sprawa. Dziennikarz dzwoni, prosi o komentarz lub przedstawienie własnego punktu widzenia człowieka, który reprezentuje władzę i chociażby z racji tego, powinien porozmawiać z przedstawicielem mediów, a jednak… Rozmowa, zanim w ogóle się zaczęła, zostaje przerwana w momencie, gdy Łazarewicz przedstawił się z imienia i nazwiska, a po kolejnej próbie połączenia, przyszedł sms, w którym pan poseł napisał, że „nie rozmawia z michnikowymi pomiotami”. Jak napisał na Facebooku dziennikarz, „W swoim życiu rozmawiałem z profesorami i szaleńcami, z geniuszami i psychopatami, prezydentami i ludźmi spod budki z piwem, biskupami i kryminalistami, premierami i prostytutkami, ale z posłem Krzysztofem Zarembą rozmawiałem pierwszy raz. Nigdy się nawet nie spotkaliśmy”. Co ciekawe, kto jak kto, ale to właśnie posłowie PiS wciąż się skarżą, że są obiektami ataku i agresji i to nie oni sięgają po retorykę, uwłaczającą wszelkim normom. Oni chcą zgody narodowej, są otwarci na każdego, szanują swoich obywateli.  Sam prezes nakazał ostatnio swoim politykom, by teraz, na czas kampanii, byli mili i sympatyczni, bo przecież jednym z haseł PiS jest zakończenie wojny polsko – polskiej. Jak widać politycy partii rządzącej mają wiele problemów z przyodzianiem swego oblicza w te nowe, pokojowe, barwy. Poseł Zaremba pokazał, że jest niereformowalny. A może po prostu dyrektywa z Nowogrodzkiej do niego nie dotarła? - Gdy się jest w "V kolumnie prezesa" ma się poczucie bezkarności za swoje prostactwo. Skoro "naród" się na takie chamstwo posła zgadza.... Tamara Olszewska Źródło: onet.pl
30 07 2019 Piekarska, Napieralski i Wenderlich mają startować z list Koalicji Obywatelskiej?
Dziś ogłoszony zostanie największy w historii transfer polityków lewicy do Koalicji Obywatelskiej (KO). Grzegorz Schetyna nakłonił do wejścia w szeregi PO m.in. wiceszefa SLD Jerzego Wenderlicha, byłą wiceszefową Katarzynę Piekarską oraz wielu byłych posłów i samorządowców, wśród których może się znaleźć popularny prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. Tym sposobem Schetyna chce przed wyborami rozbić lewicę
Więcej na podstronie Aktualności

30 07 2019 Jeżeli przepisy nie pozwalają na latanie – tym gorzej dla przepisów. Przerobimy samoloty na taksówki
– Czyli żeby poza lotami służbowymi, jak w przypadku, gdy prezydent leci z pierwszą damą, w tych innych, nieformalnych okolicznościach, kiedy to rodzina korzysta z przelotu, żeby odpowiednia kwota o wartości ceny biletów rejsowych była płacona – dodał szef PiS.
Za przelot rządowym samolotem rodzina VIP– a ma zapłacić wartości ceny biletu rejsowego. No i fajnie tylko w rejsowym samolocie darmo dostaniesz napój do picia, a w rządowym barek, kuchnia z obsługą do dyspozycji, ba możesz polecić by zapakowano co sobie życzysz do toreb, i służba do rezydencji to dostarczy.
Więcej na podstronie Aktualności

30 07 2019 „Obecna władza fabrykuje historię – i Powstania Warszawskiego, i „żołnierzy wyklętych”
- „Napisałem list prywatny do Jarosława Kaczyńskiego, że wychowanie młodzieży na nieprawdziwej historii, na kłamstwach i na fałszerstwie to bardzo niedobry kierunek” – powiedział w TVN 24 powstaniec warszawski Stanisław Aronson, ps. Rysiek, członek elitarnej jednostki Kedywu „Kolegium A” Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej. Odpowiedzi nie otrzymał… Zdaniem Aronsona w Polsce obecnie „fabrykuje się historię – i historię Powstania Warszawskiego, i historię „żołnierzy wyklętych”, tyle że już nie ma kto na te kłamstwa odpowiedzieć. A to są kłamstwa za kłamstwami” – oświadczył.
Stanisław Aronson podkreślał znaczenie szacunku dla wolności i tolerancji, co jego zdaniem ma kluczowe znaczenie dla wizerunku państwa i znaczenia Polski w Europie i na świecie. W tym kontekście zadał pytanie: – „Czy Polska chce być tylko dumna, pełna pychy i megalomanii, czy chce być otwartym, demokratycznym państwem?”. Były powstaniec warszawski powiedział, że inteligencja, z której głownie składała się Armia Krajowa, dążyła do demokracji. Teraz sprawy idą w odwrotnym kierunku. – „Kierunek, w którym idzie Polska, to kierunek niedaleko faszyzmu” – podkreślił. Zdaniem Aronsona, ale i innych powstańców, wydarzenia z Białegostoku podczas Marszu Równości przypominają te sprzed II wojny światowej i nie powinny zostać przemilczane.
– „W Białymstoku obudziły się najgorsze instynkty osób, które odczłowieczały drugiego człowieka. Władza nie chciała mocno w nich uderzyć, bo to jest ich elektorat. Ten elektorat ciemnego społeczeństwa, które popierało te demonstracje, ten pogrom w Białymstoku” – powiedział Stanisław Aronson. Źródło: tvn24.pl

30 07 2019 „Macierewicz będzie jeździł po tych katakumbach i opowiadał o zdradzie narodowej” radykalnym wyznawcom PiS. Tygodnik „Wprost” zdradza sekretną misję, jak przypadła w udziale Antoniemu Macierewiczowi na czas kampanii wyborczej do Parlamentu. Były szef resortu obrony ma się zająć tym najtwardszym elektoratem Prawa i Sprawiedliwości na wschodniej rubieży Polski i motywować go do aktywnego udziału w głosowaniu. Ma to jednak robić na tyle dyskretnie, by nie było o tym głośno w pozostałej części kraju.  „Macierewicz będzie jeździł po tych katakumbach i opowiadał o zdradzie narodowej naszym wyznawcom. Dla tych ludzi jest ikoną, nikt nie ma takiego posłuchu jak on” – wyjaśnił tygodnikowi jeden z polityków prawicy. Co ciekawe były minister ma ponoć zakaz udziału w ogólnopolskiej kampanii, bo burzy wizerunek PiS jako „partii umiaru i miłości”.
W rzeczywistości pozycja Macierewicza w partii znacznie osłabła. Tygodnik sugeruje, że Kaczyński woli go trzymać stosunkowo blisko siebie, aby nie wyrządził partii więcej szkód niż będąc poza nią. Dla umiarkowanego wyborcy PiS były minister uchodzi za zbyt nieprzewidywalnego polityka, ale nie to jest najgorsze. „Macierewicza obciąża (…) też dawna relacja z jego asystentem Bartłomiejem Misiewiczem” – twierdzi „Wprost„. Wprawdzie nie wiadomo, czy były szef resortu obrony nadal utrzymuje z nim kontakty, ale oskarżenia wobec Misiewicza stawiają go w niekorzystnym świetle. Antoni Macierewicz odniósł się do tych spekulacji na antenie Polskiego Radia 24  i zakomunikował, że „ma realizować plan PiS” i jego realizacja jest dla niego najważniejsza. Zaprzeczył jednak, że jest to tajna misja. Wyobrażenia „Wprost” są „mylne” – podsumował. Źródło: gazeta.pl/wp.pl/Wprost
Z forum: Antek, tupolew, zdradzeni o świcie, bomby i dobijanie rannych. Paranoja powróci tej jesieni przed wyborami. Kaczyński zagra raz jeszcze Macierewiczem, ale po cichu.
Antoni Macierewicz ma mobilizować twardy elektorat PiS ze ściany wschodniej. W tym celu będzie spotykał się z mieszkańcami tych regionów Polski i - jak mówi jeden z rozmówców Wprost - "opowiadać o zdradzie narodowej wyznawcom partii". 
29 07 2019 Naklejka usunięta na żądanie współpracowników premiera, którzy nie chcieli razić go „tęczowym” widokiem.
Do skandalu doszło w fabryce Toyoty w Wałbrzychu. Naklejka usunięta miała zostać na żądanie współpracowników premiera, którzy nie chcieli razić go „tęczowym” widokiem. Naklejka – oczywiście – nie miała nic wspólnego z mistyczną „ideologią LGBT”. Oznaczała wielokolorowe kable silnika. 
…. przyleciał Jaruzelski z niezapowiedzianą wizytą do Szczecina. Na dwa tygodnie przed przylotem panika w pułku, liście pozrywane, igliwie w lesie wygrabione, trawa na zielono pomalowana etc. 
Więcej na podstronie Aktualności

29 07 2019 Internauta do radnej PiS: „Macie tam jakiś konkurs na to, kto powie coś najgłupszego?”
– „Tak, w Białymstoku zdarzyły się rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Natomiast opluciem można nazwać rozdawanie przez władze Warszawy symbolu Polski Walczącej z podpisem „przeciw faszyzmowi”. 
Więcej na podstronie Aktualności
29 07 2019 Rydzyk na obrazie w objęciach… Matki Boskiej – „Czy to już nie jest profanacja?”Ten obraz najprawdopodobniej nie miał trafić do szerszej publiczności, jednak nie dało się go ukryć. Został pokazany w relacji na żywo w TV Trwam, której nie da się przerwać. Telewizja należąca do grupy medialnej Tadeusza Rydzyka transmitowała jedną z uroczystości radiomaryjnych.
A na rzeczonym obrazie widać Matkę Boską, która obejmuje Tadeusza Rydzyka. Redemptorysta przytula się do jej piersi, a w tle widać krzyż z koroną cierniową.
O walorach artystycznych tego „dzieła” litościwie nie będziemy się wypowiadać. Malowidło udostępniła na Twitterze Magdalena Stasiak, pisząc – „Matka Boska z dzieciątkiem Rydzyk. Czy to już nie jest profanacja?”. A internauci komentowali: – „Nie to „Polski Katolicyzm” właśnie. Czym to się różni od kultu jednostki w Korei? A czy Stalin nie miał podobnych wizerunków? To oznaka całkowitego prymitywnienia tych ludzi. To obraz upadku KK w Polsce. W końcu to oznaka całkowitego braku wstydu. Ot rządy chama i jego „atrakcje”; – „Gdyby to nie było prawdziwe i tak straszne, to bym pomyślał, że to nowy sezon Monthy Pythona!!!”; – „Rydzyk sam w sobie jest profanacją”. - „Profanacja jest wtedy jak takie obrazki robi przeciwnik. Jak robi to swój to jest to ikona”. Źródło: natemat.pl, Twitter
29 07 2019 Wojskowa Casa niczym powietrzna taksówka dla polityków PiS.
Krzysztof Brejza po raz kolejny ujawnił, że politycy PiS traktują państwo polskie niczym prywatny folwark. Tym razem sprawa dotyczy wykorzystywania wojskowej Casy do osobistych podróży. „Oprócz samolotów rządowych, władza rozochociła się w lataniu… wojskową CASĄ. Stworzyli MON-TAXI. […] Rekord Beata Szydło, ale Mateusz Morawiecki również korzysta z kosztownych lotów wojskowym samolotem” – informuje na portalu społecznościowym poseł PO.
Oprócz Szydło i Morawieckiego na liście korzystających z CASY są m.in.: Joachim Brudziński, Elżbieta Rafalska, Andrzej Lipiński, Beata Kempa czy Anna Anders. Premier Morawiecki odbył 45 lotów, ale rekordzistką w korzystaniu z usług MON-TAXI jest Beata Szydło, która latała CASĄ ponad 70 razy.
Jak sama komentuje, była zmuszona do tych lotów: „Ja bardzo chętnie podróżowałabym normalnie środkami lokomocji publicznej, wsiadając do pociągu, przemieszczając się własnym samochodem, ale nie mogę tego robić dlatego, że jestem osobą chronioną.” Koszt tych „przymusowych” podróży byłej pani premier to niebagatelna kwota 2 milionów 618 tysięcy złotych. Źródło: natemat.pl 
29 07 2019 Młodzi działacze PO wkręcili Krystynę Pawłowicz. „Już po was”
Ależ młodzi działacze PO podpadli Krystynie Pawłowicz. Chłopcy spotkali panią posłankę na ulicy i zaprosili do wspólnego zdjęcia. Następnie wrzucili fotkę na Twittera, dorzucając do niej ulotkę PO wraz z komentarzem, że „szóstka Schetyny” przekonuje nawet jego przeciwników. Reakcja Pawłowicz była natychmiastowa. Zwróciła im uwagę, że coś jest zapewne mocno nie tak, jeśli sięgają o tak nieuczciwe sposoby zwrócenia na siebie uwagi. Przypomniała chłopakom swoją reakcję, gdy usłyszała, jaką partię reprezentują, przekonywała ich, że błądzą, a wstawienie „do fotki kartki z logo LENIÓW i AFERZYSTÓW bez mojej wiedzy to nadużycie zaufania. Już po was”.
W kolejnym swoim poście uderzyła jeszcze mocniej, pisząc, że „takie oszukiwanie rozmówcy, by JEGO kosztem i bez jego wiedzy LANSOWAĆ się, przez b. młodych ludzi chcących wejść do polityki – to już na starcie dyskwalifikacja. Brak honoru dyskwalifikuje. Ale niczego innego nie można się po lewakach spodziewać. Teraz wszyscy zobaczyli, komu nie ufać”. Myślę, że dla działaczy młodzieżówki PO był to tylko żart i szkoda, że pani Pawłowicz tak tego nie potraktowała. Miało być zabawnie i śmiesznie, a ona zrobiła z tego aferkę, pokazała swoje ostre pazurki i poczucie humoru na poziomie zerowym. Szkoda, bo przecież polityka nie musi być zawsze taka serio i poważna. Tamara Olszewska Źródło: wp.pl
29 07 2019 Na razie nie dowiemy się „jak Polska mogłaby wyglądać, gdyby nie było II wojny światowej”. 
Mularczyk nie zdążył? Poseł Arkadiusz Mularczyk kierował parlamentarnym zespołem ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Pomimo tego, że kadencja Sejmu zaraz się zakończy, efekty prac komisji nie zostały upublicznione. Przewodniczący komisji zapowiedział opublikowanie raportu z prac komisji w następnej kadencji Sejmu. Tłumaczenie Mularczyka wydaje się mocno abstrakcyjne. „Nie chciałbym, żeby ten temat był łączony z kampanią wyborczą. To jest temat o charakterze fundamentalnym i dlatego powinien być rozpatrywany w spokoju” – przyznał parlamentarzysta. „Mówimy o przygotowaniu raportu, podjęciu działań dyplomatycznych na arenie międzynarodowej, ale także otwarciu ścieżki, uruchomieniu procedur, które wiązałyby się z dochodzeniem roszczeń dla osób indywidualnych” – dodał, wskazując na to, że parlamentarny zespół czeka jeszcze dużo pracy. W 2018 r. roku Mularczyk był bardzo optymistyczny – twierdził, że raport będzie gotowy na początku tego roku. „Raport o stratach wojennych będzie gotowy w przyszłym roku, ma być przygotowany na początek roku. Raport jest potrzeby, bo on pokaże skalę zniszczenia materialnego i osobowego. On pokaże jak Polska mogłaby wyglądać, gdyby nie było II wojny światowej. On pokaże, że zostaliśmy zepchnięci na zupełnie inną trajektorię rozwoju gospodarczego i demograficznego. Pokaże również, że Niemcy nigdy nie zapłacili Polsce żadnych odszkodowań” – twierdził poseł. Źródło: natemat.pl
No to dwie komisje smoleńska i odszkodowawcza już są pewne w nowym/starym parlamencie.

29 07 2019 „Wymiar sprawiedliwości zamiata pod dywan niewygodny dla PiS wątek Falenty”
Wyraźnie widać, że prokuratura na uszach staje, byle tylko nie pozwolić Markowi Falencie przedstawić dowody na udział polityków PiS w aferze podsłuchowej, która tak mocno podkopała wiarygodność PO i zapewne w dużym stopniu przyczyniła się do przegranej tej partii w wyborach parlamentarnych 2015 roku. Wprawdzie Bogdan Święczkowski zapewniał, że biznesmen będzie mógł dokładnie opowiedzieć o powiązaniach z partią rządzącą i złożyć obszerne wyjaśnienia, ale działania śledczych pokazują, że została przyjęta zupełnie inna taktyka. Taka, która nie powinna zaszkodzić PiS-owi w kampanii parlamentarnej. Na początku lipca Falencie postawiono zarzut dotyczący kolejnego nagrania z 2015 roku, jednak temat listów do najważniejszych osób w państwie wówczas całkowicie pominięto. Teraz prokuratura tłumaczy, że biznesmen miał swoją szanse, by wszystko wyjaśnić, ale tego nie zrobił. Nie ma więc sensu ciągnąć sprawy dalej. Wygląda na to, że pod takim właśnie pretekstem śledczy zamykają tak niewygodną dla PiS, sprawę. Żeby zabezpieczyć interesy partii rządzącej, prokuratura odmówiła podjęcia umorzonego 4 lata temu śledztwa w sprawie „zorganizowanej grupy przestępczej”, czego domagał się mecenas Roman Giertych. Mało tego, Falenta ma przejść obowiązkowo badania psychiatryczne. Jeśli uda się stwierdzić jego niepoczytalność, to politycy PiS będą mogli już spać spokojnie. Nikt im nie zagrozi w drodze do zwycięstwa w nadchodzących wyborach parlamentarnych i o to przecież chodzi. A co z tą transparentnością i uczciwością, które partia rządząca niesie na swoich sztandarach? Ano nic, kolejne puste słowa… Tamara Olszewska 
Źródło: rp.pl
Wybory się zbliżają pewnie Falenta kolejną sensację objawi!?
28 07 2019 W państwie PiS obrażanie, lekceważenie, kłamanie w żywe oczy staje się powoli normą.
To, co PiS zrobiło z częścią społeczeństwa, można śmiało nazwać największym „sukcesem” tej partii. Już trzeci tydzień próbuję wyjaśnić, dlaczego coraz gorzej żyje mi się w Polsce, która od 4 lat jest coraz mniej moja. Jest coraz bardziej mroczna, pogrążona w chaosie prawnym i społecznym. Nigdy nie wiem, gdy rano się budzę, co mi nowego zafunduje PiS, stąd narasta we mnie jakaś psychoza, lęki emocjonalne i czuję, że po prostu odpływam tam, gdzie miejsca dla takich, jak ja po prostu nie ma......
Za chwilę obywatelom znudzi się temat LGBT, więc władza poszuka nowego wroga „czystej krwi” Polaka. To mogą być właśnie niepełnosprawni, bo są na tyle bezczelni, że wciąż żyją i jeszcze do tego mają jakieś roszczenia. To mogą być osoby otyłe, bo obżerają się po pachy, a państwo musi wydawać kasę na ich leczenie....
Przerażeniem napawa mnie myśl o wygranych przez PiS wyborach. Ja już nie umiem wykazać żadnej empatii wobec wyborców PiS-u, którzy sprzedali się za marne 500+ rządzącym nami bandytom, licząc, że dostaną jeszcze więcej. Gówno dostaną. Drożyzna w sklepach, susza na polach, na horyzoncie coraz wyraźniej rysują się horrendalne podwyżki cen prądu, wyraźnie zostało zapowiedziane, że 500+ nie będzie rewaloryzowane.
Więcej na podstronie Polityka

28 07 2019 Morawiecki wychwala Śląsk i śląską gwarę – „Wybory idą, trzeba kit puszczać”.
„W gwarach lokalnych jest ukryta miłość do tradycji, do kultury i bardzo to szanuję. W gwarze śląskiej ukryta jest piękna staropolska mowa, piękna polszczyzna. Niektórzy powiedzą, że to relikt. Ja bym powiedział, że to jest polski skarb” – tak w wywiadzie dla Radia Katowice mówił Mateusz Morawiecki. Zdaje się, że został zaproszony do rozmowy jako premier, ale przecież wiadomo, że jest jedynką PiS na Śląsku w nadchodzących wyborach.
Morawiecki fanzoli jak ciul. Gwara śląska brzmi bardziej po niemiecku niż po polsku ale nie jest ani niemiecka ani polska i żadne przedwyborcze włażenie do dupy tego nie zmieni. Jak mieszkańcy Oberschlesien dadzą się nabrać na te kity to dla mnie też będą ciule.
Więcej na podstronie Aktualności

28 07 2019 Roztańczony Macierewicz obdarował Kaczyńskiego obrazem Matki Boskiej Trybunalskiej
Mocnym akordem PiSowskiego letniego cyklu spotkań z mieszkańcami różnych środowisk był sobotni rodzinny piknik, zorganizowany w miejscowości Miedzna Murowana, nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego, w województwie łódzkim. Pod hasłem „dobry czas” z mieszkańcami tego terenu spotkał się prezes Jarosław Kaczyński oraz dawno niewidziany i niesłyszany były szef MON Antoni Macierewicz. Było swobodnie, rodzinnie, wesoło i patriotycznie. Kaczyński przekonywał o roli Kościoła w polskiej tradycji oraz polskiej wsi. Namawiał do udziału w jesiennych wyborach i głosowania na PiS. Nagle, ku wielkiemu zaskoczeniu prezesa, na scenę wkroczył Antoni Macierewicz z oryginalnym prezentem dla mówcy. Był to obraz Matki Boskiej Trybunalskiej, który niestety nie wywołał zachwytu na twarzy Kaczyńskiego…Macierewiczowi nie zakłóciło to jednak szampańskiej zabawy. Jak donoszą media od początku był zresztą duszą towarzystwa, a jak przyszło co do czego i orkiestra zaczęła grać „wywijał” z członkiniami Kół Gospodyń Wiejskich.  Źródło: naTemat/wp.pl
Niestety to było spotkanie zamknięte, tylko wybrani działacze z PiS-u dostąpili zaszczytu wejść na teren nowo wybudowanego Ośrodka Sportu I Rekreacji. Nawet potężna ulewa jaka przeszła tuż przed rozpoczęciem pikniku nie była w stanie zniechęcić wielbicieli Kaczyńskiego do ucieczki do swoich domów.

28 07 2019 Rządowa telewizja zachowała się jak Radio Erewań, „informując” o napadzie na Beatę Kempę.
Były europoseł PiS i politolog Marek Migalski dosadnie, lecz trafnie skomentował elektryzującego newsa o „napadzie” na PiS-owską europosłankę Beatę Kempę w Brukseli. Zarówno TVP Info, jak i Polskie Radio donosiły w czwartek, że Kempa została zaatakowana przez grupę mężczyzn. 
„Prawdopodobnie byli pod wpływem narkotyków. Agresja tych ludzi była bardzo wysoka” – oceniła europarlamentarzystka PiS. – „Widać, że bezpiecznie nie jest” – skomentowała zdarzenie dla TVP Info. Sama jednak zdementowała doniesienia prorządowych mediów i stwierdziła, że celem agresywnych napastników nie była ani, ona ani jej kierowca, lecz kierowca z Europarlamentu. – „Czyli nie ją zaatakowano, lecz jej kierowcę. Nie jej kierowcę, lecz kierowcę PE. Poza tym wszystko się zgadza. TV Erewań. Idioci dla idiotów” – skomentował Migalski na Twitterze.
A tak Kempa opisywała całą sytuację: – „Był roztrzęsiony, to kierowca z Parlamentu Europejskiego. Zachował się bardzo profesjonalnie. Chcę podziękować jego rodzinie. Zaatakowało go trzech dobrze zbudowanych mężczyzn, zaatakowało samochód. Byli bardzo agresywni, policja pojawiła się szybko” – mówiła europosłanka PiS w TVP Info. Sprawcy, którzy w ocenie pani Kempy mieli być ciemnego koloru skóry, uciekli. Samej deputowanej nie spadł włos z głowy.
Źródło: naTemat
Co za tchórz, nie ruszyła bitemu kierowcy na pomoc!? No i skąd wiedział że to ten kierowca po nią przyjechał, przecież na tylko polski, i łacinę kuchenną!?
To nie był incydent ale perfidnie zaplanowana akcja. Kwiat polskiego parlamentaryzmu zostaje skazany na niebezpieczne taksówki, a powinni mieć do dyspozycji rządowe limuzyny z ochroną!? No i samolot by w każdej chwili, można było stawić się na Nowogrodzkiej, czy dowieźć ciepły obiad do Brzeszcz!?
Najlepszy pocisk w stronę Kempy jaki słyszałem! Ależ to była dyskusja!
Kempa: jako kobieta boję się Giertycha.
Nałęcz: Pani? Słyszałem, że smok wawelski się schował jak pani podeszła do jaskini....

28 07 2019 „Grany jest motyw „dobry car i źli bojarzy”, czyli Kaczyński kazał Kuchcińskiemu zapłacić za przeloty z rodziną.
„Prezes PiS oburzony informacjami o „rodzinnych” lotach Marka Kuchcińskiego rządowym samolotem – dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Jarosław Kaczyński osobiście zdecydował, że marszałek Sejmu ma pokryć koszty przelotów swojej rodziny rządową maszyną” – napisano na Twitterze RMF FM. Pieniądze mają zostać przekazane przez Kuchcińskiego na cele charytatywne.  – „O, widzę że grany jest motyw „dobry car i źli bojarzy”; – „Dlaczego nie był taki „oburzony” wcześniej, zanim media nie nagłośniły sprawy?„; – „Przepraszam bardzo, to nie znaczy, że zapłaci, tylko będzie jak z nagrodami. Po drugie, za ile lotów marszałek zapłaci, bo te 6, o których wiemy to nie jest komplet?”; – „Prezes jest też kontrolerem lotów!”; – „Czy jeśli gwizdnę coś ze sklepu, a potem równowartość tego wpłacę na wybrany cel charytatywny, to wtedy też będzie po sprawie?” – komentowali internauci.  A jeszcze rano w TVN 24 wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki tak mówił o sprawie: – „Nie widzę tu – poza sezonem ogórkowym – niczego niezwykłego. To, że zdarzało się zabrać syna czy córkę, to w niczym nie zmienia sytuacji tego lotu. (…) Nie przesadzajmy, nie wariujmy, samolot i tak leci z marszałkiem, więc czy zabiera posła, czy dziennikarza, czy syna, to myślę, że nie dzieje się nic nadzwyczajnego” – szedł w zaparte Terlecki. Stwierdził także, że nie widzi potrzeby, aby Kuchciński zwracał pieniądze za prywatne loty. Źródło: RMF FM, Twitter
Wpłaci na cele charytatywne, na swoje konto bo rodzina popadnie w biedę!?
Z forum: Car i bojarzy. Dobre porównanie. PiS zachowuje się jak ruska swołocz. Jak banda wieśniaków, prostaków i buraków którzy dorwali się do władzy. Kozacy Chmielnickiego pili z nocnika jako z hetmańskiej czarki. Armia Czerwona w 1920 gwałciła, rabowała i niszczyła wszystko co pańskie. PiS czerpie wzorce z ruskiej dziczy. Jedyna różnica to religia. Ruska swołocz to wyznawcy Lenina, potem Stalina a PiS to katole. Ruscy że strachu, polska swołocz z bazarowego cwaniactwa i wyrachowania. Teraz swołocz odkryła limuzyny i samoloty. Korzystają bez opamiętania. Nadrabiają 8 łat nędzy. Wszystko na zasadzie”każdy kundel ma swój dzień” . Można też powiedzieć, że zachowują się jak zbiorowy Dyzma. Kuchciński oczywiście zapłaci, bo car mu każe. Ale nie zapłaci za cały lot. Mogę się założyć o wiadro śliwek, że zapłaci za nadbagaż. Zaważą osobę, pomnożą przez ileś tam i wyjdzie jakieś 500 PLN za kurs. Żeby szmalec nie przepadł wpłaci na konto Caritasu, Lux Veritasu lub innych ..tasow.

28 07 2019 „Zachowanie marszałka Sejmu przypomina rosyjskich oligarchów i arabskich szejków”
Kilka pytań Markowi Kuchcińskiemu zadał dziś rzecznik PO Jan Grabiec. – „Pierwsze pytanie, w ciągu czterech lat, ile było tych lotów specjalnymi rządowymi samolotami do Rzeszowa? Ile osób panu towarzyszyło – z rodziny, znajomych z partii politycznych, czy ich rodzin? Jaki był cel tych lotów do Rzeszowa?” – mówił poseł PO. Drugie pytanie dotyczyło kosztów lotów. Grabiec podkreślił, że Gulfstream, którym Kuchciński latał do Rzeszowa, to specjalny samolot dalekiego zasięgu, który kosztował ponad 220 mln zł, a każdy lot tym samolotem kosztuje dziesiątki tysięcy złotych. Na dodatek loty o statusie HEAD wymagają pogotowia drugiego samolotu. Grabiec stwierdził, że wyjaśnienia Centrum Informacyjnego Sejmu to „zasłona dymna”. Dyrektor Centrum Andrzej Grzegrzółka napisał bowiem na Twitterze, że „kwota zostanie oszacowana na podstawie umowy Kancelarii Sejmu z PLL LOT. Zgodnie z nią koszty przelotów poselskich są zryczałtowane na poziomie 572,40 zł (przelot dla jednej osoby w jedną stronę) i w ten sposób zostanie ustalona wysokość przelewu„.  – „I trzecie pytanie – kto kłamie w tej sprawie? Kto okłamał dziennikarzy i kto okłamał opinię publiczną, twierdząc kilka tygodni temu, że nie było lotów na trasie do Rzeszowa z udziałem rodziny marszałka Kuchcińskiego, że marszałek Kuchciński nie zabierał na pokład żadnych postronnych osób?” – powiedział Grabiec. Według rzecznika PO, użytkowanie specjalnych rządowych samolotów przez Kuchcińskiego „przypomina zachowanie rosyjskich oligarchów i arabskich szejków, a nie polityka demokratycznego państwa”. Grabiec stwierdził, że opinia publiczna ma za małą wiedzę, by ocenić dziś, czy zapłacenie przez Kuchcińskiego za przeloty swojej rodziny jest wystarczające. – „Być może tutaj doszło do naruszenia zupełnie innych przepisów, może sprawą powinien zająć się prokurator? Może mamy do czynienia z wyłudzeniem, że to nie jest kwestia tylko moralnego zadośćuczynienia, ale postępowania prokuratury” – stwierdził Grabiec. Źródło: pap.pl
26 07 2019 Anna Gembicka – wiceminister inwestycji i rozwoju – nie ma wyższego wykształcenia
Nieodpowiednie wykształcenie, ale układy i zaangażowanie partyjne wystarczą, by piąć się po pisowskiej drabinie kariery. Misiewicz jest już teraz tylko historią, jednak PiS wciąż „kultywuje” tę samą tradycję promocji ludzi, w których partia wierzy, choć ich przygotowanie do pełnionych funkcji jest praktycznie zerowe.
Jak widać politykom PiS nie przeszkadza brak wykształcenia, by i tak piąć się po szczeblach kariery politycznej. Najbardziej znanym przykładem to Bartłomiej Misiewicz, który znalazł się na szczycie tylko z maturą pod pachą. Jak uznał wówczas jego szef Antoni Macierewicz, to zupełnie wystarczyło, by młody chłopak stał się autorytetem w dziedzinie wojskowości, a głowę przed nim chylili nawet generałowie.
Więcej na podstronie Aktualności


26 07 2019 „Kolejny przykład łupienia przedsiębiorców przez PiS”?
„Władza piknikuje, dlatego nie miała czasu przeprowadzić akcji informacyjnej. Takie „drobne cwaniactwo” rządu wobec setek tys. Polaków – nieinformowanie i liczenie, że na skutek niewiedzy jak najmniej wniosków będzie złożonych” – napisał na Twitterze Krzysztof Brejza. W poniedziałek 29 lipca (ustawowo 27 lipca, ale to sobota) mija termin składania wniosków, dzięki którym najmniejsze przedsiębiorstwa zachować mogą niższe opłaty za prąd.
Przedsiębiorcy, którzy nie złożą wniosków do poniedziałku, zapłacą rachunki wyższe o 30-40%. Jak się okazuje, oświadczenia złożyła mniej niż połowa uprawnionych, ale trudno się dziwić, bo rząd PiS na składanie wniosków dał im zaledwie 28 dni.
Więcej na podstronie Aktualności


26 07 2019 Buty i arogancji w wykonaniu Ryszarda Terleckiego ciąg dalszy.
Maczeta po sztachnięciu się butaprenem kontraktuje!?

Ryszard Terlecki w TVN24 stanął w obronie marszałka Marka Kuchcińskiego, który niemal każdego tygodnia korzysta z rządowego samolotu w celach prywatnych. Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do publikacji list KRS oraz sobotniego Marszu Równości w Białymstoku.
– „Nie widzę tu – poza sezonem ogórkowym – niczego niezwykłego. To, że zdarzało się zabrać syna czy córkę, to w niczym nie zmienia sytuacji tego lotu. (…) Nie przesadzajmy, nie wariujmy, samolot i tak leci z marszałkiem, więc czy zabiera posła, czy dziennikarza, czy syna, to myślę, że nie dzieje się nic nadzwyczajnego” – szedł w zaparte Terlecki. Po chwili stwierdził, że nie widzi potrzeby, aby Kuchciński zwracał pieniądze za prywatne loty.
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2019 W NATO była porażka – teraz Szczerski kandyduje do nowej Komisji Europejskiej.
O kandydaturze szefa gabinetu Andrzeja Dudy Krzysztofa Szczerskiego jako polskiego kandydata na komisarza w KE poinformował Mateusz Morawiecki. Premier spotkał się wczoraj z nową przewodniczącą Komisji Ursulą von der Leyen. To już drugie „podejście” Szczerskiego do objęcia ważnego stanowiska na arenie międzynarodowej. O jego porażce pisaliśmy w artykule „Krzysztof Szczerski nie został wiceszefem NATO – „Pan Szczerski potraktowany jak Beata”. Jesienią jego kandydatura będzie rozpatrywana podczas tzw. przesłuchania w Parlamencie Europejskim, który ostatecznie wyraża zgodę (lub nie) na powołanie do Komisji. – „Odgonią od drzwi, to pcha się oknem. A skończy jak Beata”; „Pouciekali do Brukseli parlamentarzyści, a teraz zaczyna się wyprowadzać Pałac Prezydencki? Wyborów się boją czy co? :)”; – „Jak nie do NATO, to do Unii – geniusz Szczerski jest wielozadaniowy. Da radę na każdym froncie – jest z zawodu dyrektorem”; – „Może spróbuje dorównać sukcesowi Beaty. Udało się NIE zostać wiceszefem NATO, może i uda się NIE zostać komisarzem KE”; – „Szczerski to jedna z najgorszych kandydatur na komisarza. Prezentuje najgorszy obraz Polski i Polaków. Zaściankowy, konserwatywny, prymitywny. Do tego brak kompetencji w poważnych sprawach, zatem z góry wiadomo, że nie dostanie istotnej teki. Mam nadzieję, że nie przejdzie w PE” – komentowali kandydaturę internauci. Źródło: Twitter/koduj24.pl

26 07 2019 Dziennikarz i wykładowca pobity we Wrocławiu – wyraził głośno oburzenie, widząc homofobiczne hasła
Wykładowca uniwersytecki i dziennikarz Przemysław Witkowski został pobity w okolicach Mostu Trzebnickiego we Wrocławiu. – „Tak się kończy, kiedy nie podobają Ci się faszystowskie napisy na bulwarach nad Odrą” – napisał na Facebooku. Na dołączonym przez niego zdjęciu widać jego twarz zalaną krwią. Witkowski głośno skrytykował widniejące na murze hasło: „Stop pedofilom z LGBT”. Wtedy został zaatakowany przez młodego mężczyznę. – „Byłem zaskoczony, nie spodziewałem się. No i chyba mam złamany nos, twarz wygląda, jak wygląda. Mam zbite okulary, a mężczyzna uciekł. W mojej ocenie jest to ewidentny atak na tle politycznym i na tle ideologicznym, bo to jest terror faszystowski na naszych ulicach. Oni testują, ile mogą zrobić. Jeżeli spotkają się z jakąś twardą ostrą reakcją państwa, a nie zapowiada się, to się to będzie powtarzało” – mówił Witkowski w rozmowie z dziennikarzami.
Sierż. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu poinformował, że „trwają czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia. Policjanci prowadzą też działania mające na celu zatrzymanie sprawcy pobicia„. Przemysław Witkowski został przewieziony do szpitala. Źródło: RMF FM
Piskaida grasuje, i wkrótce bez porządnego kija na ulicę się nie wyjdzie.

26 07 2019 Rydzyk dostał już ponad 200 milionów zł z naszych podatków.
Premier Mateusz Morawiecki podarował redemptorystom 5 mln zł, które sfinansować mają powstanie toruńskiego Parku Pamięci Narodowej. Pomysłodawcą uruchomienia obiektu jest o. Tadeusz Rydzyk. Jak się okazuje, „dobra zmiana” obdarowała już redemptorystów, a więc zakon Ojca Dyrektora sumą prawie 190 mln zł. Miliony złotych otrzymuje kierowana przez o. Rydzyka Fundacja „Lux Veritatis”. Informacje o hojnych datkach odkryte zostały przez dziennikarzy Oko.press, premier nie raczył bowiem poinformować o swoim geście opinii publicznej. Park stanowić ma hołd dla Polaków ratujących Żydów w trakcie II wojny światowej. „Będzie to piękne. Tam będą nazwiska tych, którzy z narażeniem życia ratowali Żydów. Mamy około 40 tys. takich nazwisk. Instytut pracuje cały czas. Kilkanaście osób bada te wszystkie sprawy. Trzeba to robić, czy nie? Przecież Polacy to nie są antysemici, prawda? Tak nam chcą wmówić” – zapowiadał w ubiegłym roku Ojciec Dyrektor. Przy tworzeniu parku uczestniczą dwie spółki Skarbu Państwa. Chodzi o Jastrzębską Spółkę Węglową i Jastrzębskie Zakłady Remontowe.
Artykuł „214.238.441 złotych z publicznych pieniędzy na »dzieła« o. Rydzyka” opublikowany przez Oko.press stanowi niezwykle cenne źródło informacji o finansowaniu biznesu redemptorysty przez państwo. Suma wszystkich dotacji dla interesów „Lux Veritatis” wynosi od 188 do 214 mln zł. Aż 117 mln zł trafiło na budowę tzw. muzeum Rydzyka, a 36 mln zł na dofinansowanie zakonnego projektu geotermalnego. Źródło: oko.press/ koduj24.pl

26 07 2019 Pozostało około 100 dni do wyborów!

Co by nie mówić dla jednych jeszcze jest dużo czasu, dla innych niewiele. Ale co nas obchodzą inni, skupmy się na naszych. Ja dla przykładu kibicuję Narodowcom. Póki co jeszcze "wakacjują" (a walizka po peronie skacze!), a wokoło dzieje się. I tak dla przykładu: na uroczystości rocznicy zakończenia II W.Ś. nie zaproszono Rosji, gdyż jak tu zapraszać napastnika! I logicznie rzecz ujmując: słusznie. Natomiast okazuje się, iż zaproszono Niemcy! Mam pytanie: czyżby wykopano dokumenty, z których wynika, że Niemcy nie były napastnikiem? Oczywiście nie staram się załapać na synekurę (koryto) w sejmie, stąd moje następne pytanie - tym razem do pana posła Winnickiego: jakie jest zdanie jedynego obecnie przedstawiciela Narodowców w tej kwestii, czy nie ma żadnych obiekcji, czy według Pana Posła jest wszystko klar, gites i tenteges. Czy nie czas spytać (o ten bądź co bądź skandal) pana Prezydenta Rzeczypospolitej, Premiera lub MSZ, a może i Pana Prezesa? Za 100 dni wybory. Pan poseł Winnicki szeroko i długo się wypowiada w Telewizji Narodowej w sprawie błędów jakie popełnia PIS ( że zamiata pod dywan sprawę 447) ale nic nie słyszałem, aby się choć zająknął jakie jest stanowisko Ruchu Narodowego w sprawie "500 +". Czy Narodowcy są "za" czy "nawet przeciw". Opowiedzenie się w tej sprawie w przededniu wyborów jest niezwykle ważne, ba, o wiele ważniejsze niż zawracanie gitary o tym czy PSL pójdzie do wyborów z totalnymi, czy z komunistami, czy h-g-w z kim. Ważne jest o tyle, iż należy się jasno określić, gdyż od tego może zależeć decyzja iluś tam procent za lub przeciw Narodowcom. Oprócz niezwykle istotnej dla Pana Posła  kwestii aliansów PSL-u stanęła także sprawa mającego się odbyć w dniu 1-go sierpnia marszu w Warszawie. Nie chciałbym zapeszać, ale moim skromnym zdaniem maszerujący (jak uczy doświadczenie z ubiegłego roku) przejdą spod rotundy przy rondzie na Marszałkowskiej do skrzyżowania z Nowym Światem i tam zostaną zatrzymani i rozproszeni. Gdyż obecny zarządca wzorem Bufetowej rozwiąże Marsz. Piszę o tym, gdyż mam kolejne pytanie do Pana Posła, czy złożył interpelację do ministra od policji w sprawie karygodnej postawy owej policji w Białymstoku. O tym jak to się stało, że policja zamiast tłuc  ludzi protestujących przeciwko deprawowaniu społeczeństwa nie rozwiązała owego "radosnego" zlotu ? Za 100 dni wybory, jeśli Narodowcy mają zamiar podłożyć ręce pod d...ę i czekać na zwycięstwo, to są w błędzie. Zwycięstwu trzeba pomagać, pracować, harować nawet. Póki co to jeszcze około 100 dni.
Źródło: niepoprawni.pl
25 07 2019 „Dzisiaj wyborcy nie oczekują od polityków zaangażowania w obyczajowe wojenki”.
PiS będzie się świetnie bawić, patrząc, jak PO, PSL, SLD, Wiosna i Razem walczą o tę samą pulę 30 proc. głosów, zostawiając całą resztę PiS-owi”. Tymczasem „sztuką w podziale na trzy odrębne listy jest to, żeby znaleźć sposób na powiększenie tej puli 30 proc. głosów o 10, 20, a może nawet więcej procent”
Opozycja ma mówić na zupełnie inne tematy. Oświata, służba zdrowia, drożyzna, afery, morderstwo Pawła Adamowicza, samospalenie Piotra Szczęsnego – „Szarego Obywatela”, zap…………. za miskę ryżu”, „te premie nam się należały”, 1:27, 21:27, 19:34.  Można nawet nie wspominać o sądach. Prostych ludzi to nie interesuje, ale bardzo ich zainteresuje 200 mln, jakie dostał Rydzyk od Państwa Polskiego przez ostatnie 3 lata. Może zainteresuje wyborców zniszczona reputacja polskich stadnin, wycinka Puszczy Białowieskiej
Więcej na podstronie Polityka

25 07 2019 Nawoływał Pan do „obrony miasta” kiboli z całego kraju. Był Pan bardzo skuteczny „udało się”
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski ostro skrytykował kierownika Jagielloni, który nawoływał do „obrony miasta” przed mniejszościami seksualnymi.  Przywołany do tablicy Arkadiusz Szczęsny twierdzi teraz, że jego zamiarem nie było eskalowanie przemocy i deklaruje skruchę.
Dziś ONR może w pełni rozwijać swe sztandary wszak to Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga. Właściwie czego ja od nich chcę przecież tylko maszerują z wyciągniętymi prawymi rękami, z opaskami na ramionach krzyżami przyozdobionymi, górnolotne hasła wykrzykuj, racami trasę znaczą, spokój jak cholera.
Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2019 Ponad pół miliona zł premii i nagród wypłacił sobie prezes NBP Adam Glapiński.
W 2018 roku prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński przyznał sobie 202 700 zł premii i 304 200 zł nagród – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, o czym informuje „Fakt”. Otrzymał też pensję, której roczna kwota wynosi ok. 203 tys. zł. To oznacza, że w sumie Glapiński zainkasował 709 611 zł.
Glapiński bierze pieniądze za wiedzę jaką posiada, skąd na początku lat 90-tych Kaczyński brał pieniądze, żeby tworzyć swoją pierwszą partię Porozumienie Centrum, że jest w stanie jednym wywiadem rozbić w puch mit Jarka, rycerza na białym koniu.
Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2019 Ostry bałagan w NFOŚiGW pod skrzydłami szarej eminencji PiS.
Najwyższa Izba Kontroli ma liczne zastrzeżenia wobec Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wśród nich m.in.: „nierzetelne dotowanie środowiska sympatyzującego z PiS (tj. Banków Żywności – red.), bezprawne finansowanie pochlebnego artykułu o członku rady nadzorczej, a nawet narażanie życia pracowników poprzez lekceważenie przepisów przeciwpożarowych” – czytamy w portalu „Rzeczpospolitej”. Niektóre dotacje przyznano na podstawie nieważnych uchwał zarządu.
Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2019 Kuchciński lata sobie z rodziną rządowym samolotem. Poseł Nitras proponuje honorowe rozwiązanie.
Dziennikarz Radia ZET opublikował na twitterze dokumenty świadczące o tym, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński ponad miarę wykorzystuje rządowy samolot. Rozgłośnia jest w posiadaniu dowodów, które potwierdzają sześć takich lotów i dowodzi, że na pokładzie samolotu poza marszałkiem byli wówczas członkowie jego najbliższej rodziny: córka, synowie lub żona. Chodzi o trzy loty z Warszawy do Rzeszowa, dwa powroty z Rzeszowa do stolicy i raz o lot z Warszawy do Krakowa. Radio ZET, nie może się doczekać informacji w tej sprawie od Kancelarii Sejmu. „Są teraz dwa honorowe zachowania: oddanie pieniędzy i podanie się do dymisji” – powiedział poseł PO Sławomir Nitras, podczas zwołanej specjalnie w tej sprawie konferencji prasowej.
Twitter: "Marszałek Sejmu prawie każdego tygodnia korzysta z rządowego Gulfstreama do celów absolutnie prywatnych. Zazwyczaj nie podróżuje sam, tylko z kilkoma pasażerami, których łączy jedna rzecz. Wszyscy mają nazwisko Kuchciński." Tanie państwo. Źródło: gazeta.pl

25 07 2019 Arogancki komentarz Terleckiego o przelotach Kuchcińskiego: „O matko, to straszne”
W ten oto sposób wicemarszałek Sejmu i szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki odniósł się do bulwersującej sprawy przelotów marszałka Sejmu. Pisaliśmy o tym w artykule „Kuchciński lata sobie z rodziną rządowym samolotem. Poseł Nitras proponuje honorowe rozwiązanie”.
To nie pierwsza w tym tygodniu arogancka wypowiedź Terleckiego. Wczoraj o dodatkowych apanażach prezesa NBP powiedział: – „Piękna suma…”, a sprawę opisywaliśmy w artykule „Ponad pół miliona zł premii i nagród wypłacił sobie prezes NBP Adam Glapiński”. A rzecznik rządu Piotr Mueller próbował problem bagatelizować. – „Jeżeli Marek Kuchciński leciał rządowym samolotem z rodziną, nie generuje to dodatkowych kosztów” – powiedział w Polsat News. – „Gdyby leciał polityk jakiejkolwiek partii opozycyjnej koszty przekroczyłyby PKB Polski a TVP łkałoby nad tym miesiąc” – podsumował jeden z internautów. Źródło: tvn24.pl, polsatnews.pl

25 07 2019 Rozgłos nadany wydarzeniom w Białymstoku to woda na młyn dla PiSowskich PR-owców
Od soboty czołowe miejsce w mediach zajmują skandaliczne wydarzenia w Białymstoku. A komentatorzy krytycznie ten rozgłos oceniając mówią jedno: PiS nic już nie musi robić, tylko czekać na dalsze nie dość szczęśliwe pomysły opozycji. Przypominają w tym kontekście nadanie rozgłosu podpisaniu deklaracji LGBT przez prezydenta Trzaskowskiego, czy happeningom w rodzaju parodii procesji Bożego Ciała, przypominają mszę koncelebrowaną przez gostka w durszlaku na głowie i wściekły atak na Kościół Katolicki z hasłami „wszyscy księża to pedofile” „Głupota opozycji to najlepsze, co mogło spotkać PiS” – napisał m.in. czytelnik pod artykułem w naTemat. A Roman Giertych tylko to potwierdził, upatrując w takim podejściu do sprawy „wody na młyn” dla PR-owców PiS, bo nie mówi się przez to o tematach niewygodnych dla partii władzy. „Kolejny dzień PR-owcy PiS zaliczają sukces, bo nie mówimy o: aferach PiS, rosnących cenach, katastrofie w służbie zdrowia i edukacji, malejącej produkcji, zerowej pozycji Polski w UE. Ci którzy w dobrej (lub nie) wierze poruszają jakikolwiek inny temat są przyjaciółmi PiS” – wyliczał Roman Giertych. Już wcześniej zresztą przekonywał, że podnoszenie postulatów LGBT daje przewagę PiSowi.
- Kiedyś pracowaliśmy i oszczędzaliśmy budując państwo o zdrowych finansach z myślą o przyszłości naszych dzieci. Socjalistyczno- narodowa Partia Wariatów Smoleńskich rozdała jako łapówę dorobek 30 lat - teraz żyjemy kosztem naszych dzieci. Oni zapłacą za pisowską bolszewię...  napisał internauta..W marcu, mecenas negatywnie oceniał, podpisanie deklaracji LGBT (lekcje dla dzieci o tolerancji i różnorodności). To ogromny błąd prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego – uważał.  Wcześniej w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej„, radził, jak wygrać z PiS i jakie postulaty przeszkadzają w tym opozycji. Wskazał głównie na jej poparcie dla środowisk LGBT. To gwarantuje PiSowi wygrane wybory do Parlamentu – zdaniem mecenasa. Przypomnijmy: w sobotę podczas Marszu Równości w Białymstoku kibole i narodowcy zakłócili manifestację. W kierunku manifestujących poleciały kamienie, butelki i race. Doszło do starć z policją Są osoby ranne. Źródło: naTemat

25 07 2019 Ponad dwa lata od położenia słynnej stępki PiS przedstawi… koncepcję budowy promu.
 „Minister Gróbarczyk zapowiada, że za dwa tyg. przedstawi koncepcję budowy promu. Tego promu, którego budowa rozpoczęła się zaledwie 762 dni temu od położenia „stępki”. Miał być program „Batory”, wyszło „Sorry Batory” – napisał na Twitterze poseł PO Arkadiusz Marchewka. W czerwcu minęły dwa lata od położenia stępki przez ówczesnego wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Według pisowskiego ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej stocznia w Szczecinie ma zbudować pierwszy promu samochodowo- pasażerski w ramach programu „Batory”. Miał zostać zwodowany na przełomie 2020 i 2021 roku. Na razie – poza wspomnianą koncepcją – mamy rdzewiejącą stępkę. – „Czyli, że są na etapie koncepcji koncepcji…”; – „Czyli będzie „prom promotion”? :)”; – „Czy przy przedstawianiu tej koncepcji będzie orkiestra dęta, biskup, siostry Karnowskie itd.? Czy Wiadomości poświęcą przynajmniej jedno wydanie na szczegółowe omówienie każdego z 762 dni ciężkiej pracy ,,intelektualnej ” nad tą koncepcją pana Gróbarczyka?” - Koncepcja jest prosta: "W związku z wieloletnimi zaniedbaniami poprzedników, którzy wyprzedawali stocznie, nasze kadry zmuszone zostały do zakładania firm handlujących oknami, i dlatego proponujemy rozwiązanie pomostowe - zakup i remont 4 postsowieckich lodołamaczy" – kpili internauci. Źródło: Twitter/ koduj24.pl 
Program Batory jest strzałem w samą dziesiątkę, w jedną stronę promy będą woziły uczniów dla których brakło miejsca w polskich szkołach, a z powrotem będą wracały z emigrantami. 
23 07 2019 Internauci kpią z Gowina, który… kosi trawę w garniturze.
– „Powiedzieli, że nie dam rady kosić w garniturze. Ja nie dam rady? Kosa w dłoń i do roboty. Na dowód – zdjęcie z skansenu wsi łowickiej w Maurzycach” – pochwalił się na Twitterze Jarosław Gowin. Nie dość, że w garniturze, to jeszcze pod krawatem!
Tow Gowin wam nie do kosy a raczej do cepów bardziej przystoi!?

Padłem! W TVPiS rusza nowy teleturniej „Głoduj z Gowinem”. Uczestnicy będą próbowali przeżyć cały miesiąc za 17 tys. Program poprowadzi Piotr Semka.
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2019 Prawie 2 mld zł na „pudrowanie gó**a”, czyli PiS modernizuje stare czołgi.
„Sprawa remontu za miliardy bezużytecznych na współczesnym polu walki posowieckich czołgów T-72 dopełnia dzieła destrukcji Wojska Polskiego podjętej przez rządy PiS. Obiecują złote góry, potem dla kampanii wyborczej premiera wyrzucą pieniądze w błoto. A z przemysłu zrobią skansen” – skomentował były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Dzisiejsze wojsko polskie to obraz nędzy i rozpaczy, żołnierz ćwiczy w hełmie który jego dziadek na głowie nosił.
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2019 „Po katolicku i chrześcijańsku powiedzieliśmy im »wypie…lać«. Dziękujemy Prezesowi za wieloletnie wsparcie ideowe”. Krzysztof Skiba z Big Cyc zamieścił na swoim Facebooku list do prezesa Kaczyńskiego. Muzyk odniósł się w nim do homofobicznych wydarzeń w Białymstoku.
„Panie Prezesie melduję wykonanie zadania!”
„Także redaktor Tomasz Sakiewicz z Gazety Polskiej (propagator stref wolnych od LGBT) zasługuje na specjalne podziękowania. Dzięki jego cennym wskazówkom nie mieliśmy wątpliwości, którego faceta skopać i której dziewczynie obić ryja”.
Więcej na podstronie Aktualności


23 07 2019 LGBT - współczesna forma nazizmu.
Marsze LGBT są współczesnym odpowiednikiem marszy nazioli z lat dwudziestych, trzydziestych XX w.. Motywy też są podobne. Źródłem popularności nazioli był kryzys społeczny, obecnie też mamy wyraźny kryzys społeczny. Podłożem marszy były hasła rasistowskie odwołujące się do fałszywie interpretowanej biologii, hasła LGBT też bazują na błędnie interpretowanej biologii i są odzwierciedleniem zaburzeń hormonalnych czy chromosomalnych.
Nie ma więc merytorycznego uzasadnienia dla takich marszy, jako że z reguły są one przepełnione agresją fizyczną i werbalną , chamstwem , wyuzdaniem i wulgarnością skierowaną przeciwko ludziom normalnym. Sam fakt wydania zgody na taki marsz jest uczestniczeniem w wyzwalaniu agresji w przestrzeni publicznej. Jeżeli skorumpowane i posługujące się polityczną poprawnością sądy wydają zgodę na tego typu ekscesy, to automatycznie walka z tym zjawiskiem przechodzi do demosu i demos ma pełne prawo użyć przemocy do usunięcia LGBT z przestrzeni publicznej. Rozlegają się głosy, że jak to tak można użyć siły ? Siła jest faktem naturalnym i społecznym i jej użycie zgodnie z regułami należy do repertuaru działań wspólnoty. W I RP pospolite ruszenie bazowało przecież na takim stosowaniu siły. Policja i wojsko są także instytucjami politycznymi bazującymi na sile, obecnymi w każdym państwie demokratycznym. Gdy jednak zawodzi system wymiaru sprawiedliwości, uprawnienia do użycia siły automatycznie przechodzą na demos. Ludzie nieodpowiedzialni szukają wymówek, żeby takie rozwiązanie wykluczyć. Źródło: niepoprawni.pl

23 07 2019 Profanowali symbole wiary, tradycji..aż sprofanowano im marsz.
Najpierw były wulgarne napisy na budynkach Kościołów. Następnie sprofanowano Matkę Boską, parodiowano mszę św.  W kolejnym kroku tę Matkę Boską sprofanowaną noszono podczas marszy równości. Nawet odważono się spróbować z tym podejść pod Jasna Górę.  Wszystkie te czyny środowiska uważające się za elitę narodu, ludzi światłych, postępowych, tolerancyjnych usprawiedliwiali, bagatelizowali, popierali. Byli pewni swej siły wszak stoi za nami zachodni świat postępu wraz ze swymi pieniędzmi. Można napisać nosił wilka razy kilka. Aż tu nagle ponieśli i wilka..... Zebrali się ludzie którym mniejszość obrażała, wyszydzała symbole i okazało się że zrobiło się duszno światowi postępu... Sprofanowano marsz równości wielkie halo. Jak się obraża, szydzi, prowokuje to trzeba być gotowym na reakcję. Zasiałeś, to dostałeś. Celebryci, postępowcy, lewacy, homo tolerancję mogliście okazać wcześniej, nie okazaliście jej katolikom, społeczeństwu jego tradycji, więc nie oczekujcie tego wobec siebie. Chcecie robić rewolucję? To własnie w Białymstoku zobaczyliście kto od tej rewolucji ucierpi. Szanujcie wiarę, poglądy, tradycję, historie WIĘKSZOŚCI to będziecie mogli oczekiwać tego samego. Nie będzie ogon merdać psem. Liczę na otrzeźwienie. Źródło: niepoprawni.pl

23 07 2019 Działacz PiS z Płocka skasował nawet konto, żeby ukryć skandaliczny tweet – „W sieci nic nie ginie”
„Takiego oto tweeta popełnił wczoraj poseł PiS Krzysztof Gorzkowski. Wpis został usunięty, jak i całe konto. Czyżby dziś polityk PiS wstydził się swoich słów i swojego zachowania? W sieci nic nie ginie. Rozpętacie piekło. Aż w końcu dojdzie do tragedii” – napisał na Twitterze Szymon Komorowski. Dołączył screen tego skandalicznego tweeta. – „Płocczanie nie pozwólmy, żeby przez nasze miasto Płock przeszedł marsz homoseksualistów i pedałów, moim zdaniem to dyskryminacja katolików i całego społeczeństwa. Moje logo to Prawo i sprawiedliwość” – napisał Gorzkowski. Nie jest on posłem, ale działaczem PiS z Płocka. W wyborach samorządowych – bez powodzenia – startował z list PiS na radnego tego miasta. Marsz Równości w Płocku zaplanowano na 10 sierpnia. Przejdzie pod hasłem „Płock napędza równość!”. Źródło: Twitter
Na takie marsze nie powinno być przyzwolenia władz, a tym bardziej zapewniania ochrony przez siły porządkowe!? Co niektórzy chcą by ogon machał psem!? Pacyfikować i do roboty zagonić cudaków!
Z forum: Moje logo to Prawo i Sprawiedliwość. Pochodzę z katologicznej rodziny. Lubię sport. Mogłem zostać kolarzem ale bez wyraźnego powodu nienawidzę pedałów. Może dlatego, że mam uczulenie na gejfruty. Zdecydowanie wolę bejsbol (piszę jak się mówi bo nie znam amerykańskiego). Chciałbym grać na ulicy bo na boisku trzeba za dużo biegać. To co? Weźmiecie mnie do drużyny? Mogę na was liczyć? 
22 07 2019 Politycy zafundowali wyborcom łamigłówkę
Zamiast jednej będą trzy koalicje. Którą ma poprzeć przeciwnik PiS, by nie zmarnować głosu?
Antypisowscy wyborcy nagle obudzili się w nowej rzeczywistości. Po wyborach europejskich sądzili, że także tym razem partie polityczne zapewnią im komfortowe warunki i uwolnią od dylematu, na którego z przeciwników Jarosława Kaczyńskiego oddać głos.
….Perspektywa zmarnowania głosu i pośredniego wsparcia PiS znów staje się groźbą realną i wymagającą uwzględnienia w kalkulacjach.
.Co gorsza, nawet gdyby ludowcy jakimś cudem przekroczyli próg wyborczy, ich wyborcy wcale nie mogą mieć pewności, jak PSL zachowa się po wyborach. Czy przypadkiem nie stanie się koalicjantem PiS?
Więcej na podstronie Polityka

22 07 2019 Strefa wolna od głupoty.
Od wielu lat partia Kaczyńskiego gra na niskich instynktach: nietolerancji, chciwości czy szowinizmie narodowym, a także na strachu.
Głupotę nie zawsze rozpoznać można na pierwszy rzut oka, bo rzadko ma głupią minę. Częściej przybiera oblicza skrywające rzeczywistą postać i używa słów maskujących bezsensowną treść. W zakamuflowanej postaci głupota potrafi jednych zbić z tropu i obezwładnić, a innych zmylić, omamić albo nawet uwieść. Bywa narzędziem polityki, reklamy i nawiedzonych mediów. W dawkach rozproszonych często usprawiedliwia kłamstwa i przekręty. Aplikowana w dużym stężeniu może stać się ideą.
W polskiej rzeczywistości ostatnich lat głupota święci wyjątkowe tryumfy.  Żaden z moich zagranicznych znajomych nie potrafi zrozumieć, jak to możliwe, by przez całe lata w przestrzeni publicznej sporego kraju funkcjonowały akceptowane przez dużą część społeczeństwa absurdalne idiotyzmy czyniące z tragicznej katastrofy komunikacyjnej zamach bombowy.
Więcej na podstronie Polityka

22 07 2019 Internauci po kolejnym obrzydliwym wpisie Pawłowicz: „Skąd u Pani tyle jadu i nienawiści?”
 „POLSKA,aby PRZETRWAĆ MUSI być WOLNA od IDEOLOGII HOMO,TRANS,BIS itp patologii obyczaj.- seksual. PRECZ z agresją i skrajną NIENAWiŚCIĄ OSÓB chorych seksual. WOBEC Polaków i naszej wiary PRECZ z bezczelnym i wbrew woli rodziców zarażaniem patologiami polskich dzieci i młodzieży” [pisownia oryg. – przyp. red.] – napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz.
Tomasz Terlikowski: Wyobraźcie sobie, co by było gdyby jakieś liberalne medium wypuściło naklejki dla usługodawców z napisem: „Strefa wolna od katolików/katolicyzmu”. Jaki byłby szum, jakie protesty, jakbyśmy byli oburzeni niedopuszczalną dyskryminacją.
Więcej na podstronie Aktualności

22 07 2019 Polak mały...
Maciek z Torunia powiedział ukraińskiemu "koledze", że Bandera nie jest żadnym bohaterem tylko bandytą. Stwierdził więc fakt bezsporny. W dodatku był w koszulce promującej żołnierzy wyklętych! W Polsce to jest okazywanie szacunku dla tych co przed nami żyli, walczyli, tyle, że ta koszulka została przez ukraińskiego dzieciaka opluta!
…..To jest skandal, że polskie dziecko za rzekomą "przemoc słowną" zostanie sądzony przez polski sąd na polecenie polskiej szkoły.
Grozi jemu i rodzicom potworna kara - skierowanie do pogotowia opiekuńczego.
Ci rodzice? wynika, że źle go wychowali bo byli zbyt... patriotyczni.
Więcej na podstronie Aktualności

22 07 2019 „Czy radny PiS i p.o. dyrektora gabinetu marszałka kierowali w sobotę zamieszkami pod białostocką Katedrą”
Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku pokazał zdjęcie, na którym widoczny jest polityk PiS Sebastian Łukaszewicz, uczestniczący w protestach przeciwko marszowi równości. O udział w wydarzeniu podejrzewany jest również p.o. dyrektora gabinetu marszałka województwa Robert Jabłoński.  „Muszę publicznie zadać to pytanie: Czy radny wojewódzki PiS Sebastian Łukaszewicz i p.o. dyrektora gabinetu marszałka województwa Robert Jabłoński kierowali w sobotę zamieszkami pod białostocką Katedrą, w wyniku czego Policja musiała użyć środków przymusu bezpośredniego?” – napisał na Twitterze białostocki polityk. Policja upubliczniła w sieci wizerunki najbardziej agresywnych uczestników kontrdemonstracji. Pośród poszukiwanych chuliganów znalazła się osoba, która podejrzewana jest o pobicie 14-letniego dziecka. Osoby, które rozpoznają sprawców przestępstw, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym KMP w Białymstoku. Marsz równości odbył się w stolicy Podlasia po raz pierwszy. Wydarzenie zgromadziło wyjątkowo agresywnych kontrdemonstrantów. Faszystowscy bandyci i kibole atakowali niewinnych ludzi, którzy uczestniczyli w paradzie na rzecz tolerancji. 25 ultraprawicowych zadymiarzy zostało zatrzymanych przez policję.  Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski zapowiedział złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa wobec: Artura Kosickiego (marszałek województwa, PiS), Sebastiana Łukaszewicza (radny PiS), Roberta Jabłońskiego (p.o. dyrektora gabinetu marszałka województwa) oraz Henryka Dębowskiego (radny PiS). – Ci ludzie zostali powołani do tworzenia prawa, a teraz te prawo złamali. To nadużycie demokratycznego mandatu – powiedział Truskolaski.  Źródło: koduj24.pl
Co za idiotyzm przystanek Woodstock imprezą podwyższonego ryzyka, a marsze LGBT na których krew leje się strumieniami już nie!? Mam wrażenie, że bojówki PiS-u ćwiczą pacyfikacje demonstracji po przegranych jesiennych wyborach. No bo w jakim celu ma służyć wydanie zezwolenia na marsz, o którym wiadomo z góry, że dojdzie do zamieszek!?
To były ćwiczenia bojówek PiS-u!? Wydano zezwolenia na marsz, o którym wiadomo było z góry, że dojdzie do zamieszek!?


22 07 2019 Tusk: „Kibole, antysemici, homofobia – nic nowego. Tragedią jest władza, która jest ich patronem”
Nie milkną echa tego, co wydarzyło się podczas sobotniej Parady Równości w Białymstoku. Kibole i chuligani próbowali blokować jej przemarsz, rzucali kamieniami i butelkami, doszło do bijatyk i przepychanek. – „Kibole, antysemici, homofobia – nic nowego. Tragedią jest władza, która jest ich patronem. Wszyscy przyzwoici Polacy, niezależnie od poglądów, muszą powiedzieć: dość przemocy”– skomentował na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. A co mówi jeden z przedstawicieli obecnej władzy, czyli obecny szef resortu edukacji Dariusz Piontkowski? Zamiast ostro potępić zachowanie kiboli, wygłosił kuriozalny komentarz. – „Tego typu marsze, wywoływane przez środowiska próbujące forsować niestandardowe zachowania seksualne, budzą ogromny opór nie tylko na Podlasiu, także w innych częściach Polski. W związku z tym warto się zastanowić, czy w przyszłości tego typu imprezy powinny być organizowane” – stwierdził w TVN 24. Tylko tyle miał do powiedzenia w tej sprawie Piontkowski… A na stronie internetowej parafii św. Jadwigi Królowej w Białymstoku czytamy: – „Jako kapłani posługujący w naszej parafii, składamy wyrazy uznania i podziękowania tym wszystkim, którzy w ostatnim czasie, w jakikolwiek sposób włączyli się w obronę wartości chrześcijańskich i ogólnoludzkich, chroniąc nasze miasto, zwłaszcza dzieci i młodzież przed planową demoralizacją i deprawacją”.  – „Ta władza ośmiela różnych ludzi do różnych zachowań. Widzimy się w lepszej Polsce na jesieni?” – zapytał jeden z internautów.  Źródło: Twitter, tvn24.pl

22 07 2019 „Z powodu zaniedbań Antoniego Macierewicza wzrosły wydatki na czartery samolotów LOT wykorzystywanych przez VIP-ów”„Najwyższa Izba Kontroli oszacowała, że z budżetu MON poniesiono dodatkowe koszty na czarter samolotów w 2018 r. w kwocie ok. 50,1 mln zł i oceniła poniesienie dodatkowych kosztów z tego tytułu jako „nieuzasadniony wydatek”.  Sprawa dotyczy zaniedbań, kiedy szefem MON był Antoni Macierewicz. Wówczas na skutek opóźnienia w podpisaniu umów znacznie wzrosły wydatki na czarter samolotów typu Embrayer od PLL LOT w celu przewozu najważniejszych osób w państwie.  Zgodnie z obowiązującym prawem umowy na czarter podpisywane są w oparciu o decyzje ministra MON. Jak wynika z kontroli NIK Kancelarie: Prezydenta i Premiera RP oraz Sejmu i Senatu zobowiązane były do zrefinansowania 25% przeznaczonej na ten cel kwoty z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Usługa przewozu czarterowego była realizowana przez dwa samoloty, a obsługę finansową umów prowadziła 1 Baza Lotnictwa Transportowego. „NIK ustalił, że wartość (netto) czarteru na 2018 r. wynosiła 85,9 mln zł i była wyższa o 240,4 proc. od średniorocznej wartości netto czarteru w latach 2014–2017 (wynoszącej 35,7 mln zł – gdy łącznie wartość czarteru w latach 2014–2017 wyniosła 142,8 mln zł).”Jak tłumaczy Szef Inspektoratu Uzbrojenia wzrost wydatków spowodowany został zbyt późnym podjęciem decyzji przez szefa MON o podpisaniu umowy na czarter samolotów na kolejne lata. W związku z tym PLL LOT SA skierował wydzielone dotąd samoloty do obsługi komercyjnej. „Potrzeba ponownego zabezpieczenia transportu dla VIP spowodowała konieczność wyłączenia przez Wykonawcę tych dwóch samolotów z siatki połączeń, a w to miejsce „pozyskania” dwóch dodatkowych samolotów z rynku. Z uwagi na terminy, PLL LOT S.A. wyleasingował (…) dwa samoloty (…). PLL LOT S.A. (…) wskazał, iż ponosi znacząco zwiększone koszty (…) leasingu, co było konieczne ze względu na zobowiązanie do pilnego zapewnienia w 2018 r. dostępności dwóch samolotów w ramach czarteru dla VIP” – można m.in. przeczytać w raporcie NIK. Wszystko to wpłynęło na wzrost kosztów, które obciążyły resort MON, gdy na jego czele stał Antoni Macierewicz. „Kontrola NIK wykazała, że wydatki poniesione przez 1 Bazę Lotnictwa Transportowego na wykonanie finansowe dwóch umów (na lata 2014–2017 oraz 2018 r.) wyniosły ogółem – 242,4 mln zł brutto, z tego opłata stała – 203,7 mln zł, (84,1 proc. ogólnej wartości brutto umów) i opłata zmienna – 38,6 mln zł czyli 15,9 proc. To oznacza, że zawyżyły wykonanie wydatków obronnych w latach 2014–2018.” Źródło: rp.pl
20 07 2019 Ordo Iuris nęka organizacje pozarządowe.
Domaga się od nich „wyszczególnienia i opisania wszystkich projektów”, którymi się zajmują i dostarczenia kopii wszystkich umów, zawartych od początku ich istnienia aż do 17 lipca 2019 r., czyli dnia wysłania wniosku przez Ordo Iuris.
Więcej na podstronie Aktualności


20 07 2019 PiS przepchnął ustawę „środowiskową”, która może być groźniejsza w skutkach od „Lex Szyszko”.
„To jest ustawa, która sprawi, że Polacy, którzy po wakacjach wrócą do domu, będą mogli zobaczyć 100 metrów od domu fermę norek, składowisko śmieci lub inną zagrażającą życiu lub zdrowiu inwestycję” – powiedziała posłanka PO Agnieszka Pomaska.
Oto efekty pracy posłów. Dbając o swoją kieszeń lobbują dziurawe ustawy. W efekcie ci co mają dużo nic nie płacą a tym co mają mało zabiera się prawie wszystko.
Więcej na podstronie Aktualności
20 09 2019 „Mr. Bunga-Bunga” Berlusconi ulubieńcem europosłów PiS? Podobny wniosek zaczyna się nasuwać, kiedy obserwuje się zachowanie europosłanki PiS Beaty Mazurek. – „Symboliczne foto, ukazujące farbowanego satyra (82) oraz Beatę Mazurek. Nie wiadomo, kto więcej stracił: czy Berlusconi, który do niedawna bawił się z atrakcyjnymi nastolatkami, czy Beata, chcąca uchodzić za silną, wyemancypowaną kobietę. 3xB, czyli Bunga bunga Beata” – napisał internauta Piotr.
Na dołączonym przez niego zdjęciu widać Mazurek pochyloną nad Silviem Berlusconim. W ręku była rzeczniczka PiS trzyma telefon, którym robi zdjęcie sobie i byłemu kontrowersyjnemu premierowi Włoch. Wcześniej pisaliśmy, że „Saryusz-Wolski chwali się zdjęciem z Berlusconim – „Mr. Bunga-Bunga – nikogo lepszego nie było?”. – „Kolejny sukces Beaty. Tuż po sukcesie objęcia w użytkowanie skrytki pocztowej”; – „Wzrok politowania pana z tyłu – bezcenny”; – „Jprd… Na wycieczkę szkolną do PE pojechała??? Kompromitacja goni kompromitację. Taka partia”;
– „Smutne, to zdjęcie ukazuje raczej kompleksy pani M. – biedna nie może się nacieszyć, że teraz może fizycznie spotkać osoby, które dawniej oglądała tylko na ekranie telewizora” – komentowali internauci zachowanie Mazurek. Źródło: natemat.pl, Twitter 
Akt swój pokazała Berlusconiemu, czy medytującego Kaczyńskiego!?
20 07 2019 „Marionetka przy obecnym tzw. „marszałku” ma wielką autonomię”
„W związku z przebiegiem głosowań złożę do Prezydium Sejmu wniosek o ukaranie Marszałka Kuchcińskiego za naruszenie powagi Sejmu. Tak nie może wyglądać praca w Sejmie. Marszalek nie może się tak zachowywać” – poinformowała na Twitterze posłanka PO Agnieszka Pomaska. Chodzi o prace nad specustawą, która umożliwi PiS przejęcie terenu Westerplatte. Najpierw na mównicy sejmowej pojawił się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS i złożył… apel o zakaz zadawania pytań w sprawie specustawy. Po chwili głos zabrał Jerzy Polaczek z PiS, który zgłosił wniosek o natychmiastowe jej przegłosowanie bez pytań i dyskusji. Posłowie z partii rządzącej oczywiście go ochoczo przyjęli. Przeciw temu protestowali posłowie PO Zbigniew Konwiński i Agnieszka Pomaska. Wielokrotnie próbowała zgłosić wniosek formalny, ale Kuchciński nie dopuścił do tego, zarzucając posłance PO, że mu… przeszkadza. Specustawa została przez PiS przegłosowana. Internauci bez ogródek komentowali zachowanie Kuchcińskiego: – „Było takie określenie na Sejm. Szejm. Pasuje. Shame dla niestety bezwstydnego PiS”; – „Marionetka przy obecnym tzw. „marszałku” ma wielką autonomię”; – „Kaczyński: my nie chcemy wojny, my chcemy, żebyśmy się porozumieli……. Bull shit!!!”. – „Scena, jakby dworska, jeden lokaj, na polecenie Pana, przekazuje jego opinię drugiemu lokajowi, który ją skrupulatnie i natychmiast wprowadza w życie” – podsumował Waldemar Kuczyński. Źródło: Twitter/koduj24.pl
Ostatnio marszałek zaczyna sejm traktować jak swój folwark, zabrania mówić, wyłącza mikrofon, kary finansowe lekką ręką rozdaje, oczywista oczywistość nie swoim. No a jak tam sprawy z nieletnia Ukrainką się mają panie Kuchciński!?

20 07 2019 Zjednoczona lewica jest faktem. SLD, Lewica Razem i Wiosna idą wspólnie do wyborów parlamentarnych.
„Idziemy po zwycięstwo” – powiedział Robert Biedroń komunikując podczas konferencji prasowej, że trzy największe siły polityczne na lewicy: SLD, Partia Razem oraz Wiosna idą wspólnie do wyborów jako Lewica. „Chcemy odrobić lekcję demokracji, która nauczyła nas, że lewica wygrywa wybory, kiedy jest zjednoczona, kiedy wspólnym blokiem idzie do wyborów To duży krok dla polskiej lewicy, ale jeszcze większy dla polskiej demokracji” – podkreślał lider Wiosny.
Z nie mniejszą satysfakcją komentował zdarzenie lider ugrupowania Lewica Razem Adrian Zandberg: „Zrobiliśmy potężny krok naprzód. (…) Jutro powołujemy wspólny sztab. Tak, jak wszyscy tutaj stoimy, chcemy jednego, chcemy zbudować w Polsce państwo dobrobytu” – zapewniał. I zaapelował: „Dajcie kilka tygodni lewicy, a polska scena polityczna przewróci się do góry nogami”. „Lewica jest po to, by zająć się sprawami zwykłych ludzi” – podsumował swoje przemówienie Zandberg. „Dogadaliśmy się po to, by wygrać z PiS-em” – oświadczył z kolei szef SLD Włodzimierz Czarzasty. „Zapraszamy do współpracy wszystkie lewicowe partie, stowarzyszenia, organizacje kobiece, fundacje i ruchy miejskie, które będą chciały z nami współpracować” – powiedział. „Będziemy myśleli poważnie o samorządowcach, będziemy z nimi współpracowali i chcieli, żeby wspomagali nasze listy”. (…) „Pomóżcie nam” – apelował Czarzasty i zapewnił: „Wygramy z PiS-em”. Źródło: Onet.pl
SLD w koalicji z Wiosną Biedronia, to nie błąd, to kataklizm!? Biedroń to koń trojański, jego kampania wyborcza do PE, była finansowana z nieznanego źródła, czyżby przez Kaczyńskiego? Miałem głosować na SLD, niestety Biedroń zapalił mi czerwoną latarnię!
Zandberg: „Zrobiliśmy potężny krok naprzód. Przypomina mi to Gomułkę kiedy krzyczał z Trybuny Sejmowej: W 1945 roku staliśmy nad przepaścią, ale udało nam się zrobić wielki krok do przodu. Przed wojną polski chłop nie miał nic, teraz ma dwa razy tyle.
19 07 2019 Schetyna zaproponował nową formułę KO z ekspertami, społecznikami i samorządowcami. Bez SLD i PSL
Ostateczna decyzja zapadła: „Idziemy do wyrobów jako Koalicja Obywatelska, ale nie jako koalicja partii politycznych, ale jako koalicja tych wszystkich, którzy podzielają nasz pogląd, nasz pomysł na Polskę, chcą bronić praworządności, demokracji i pozycji polski w Unii Europejskiej” – oznajmił w czwartek lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
POPiS tylko w sejmie to najbardziej prawdopodobny wynik jesiennych wyborów. Prezydent zwleka z ogłoszenie terminu wyborów, by małe partie nie zdążyły zebrać wymaganej ilości podpisów!? No i co najważniejsze mało czasu to i mało pieniędzy od sponsorów na kampanię wyborczą.
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2019 NIK skontrolował Fundusz Sprawiedliwości. „Minister Ziobro patrzy szeroko na problemy. Niczym się nie ogranicza, nawet przepisami!”
Wnioski wypływające z kontroli NIK są jednoznaczne. Pieniądze Funduszu nie zostały wydane zgodnie z celem, część instytucji otrzymała je w trybie pozakonkursowym i do końca marca rozliczono zaledwie część wydatków. Warto też zauważyć, że część organizacji, które otrzymały kasę, związane są z politykami PiS i promowały działania partii rządzącej.
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2019 „Państwo wyznaniowe tuż za rogiem” – do Sejmu trafił projekt ustawy o karaniu więzieniem za edukację seksualną
Do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy, który zakłada karę więzienia za edukację seksualną. Podpisało go ponad 263 tys. osób.
Znaczy się co dzieci mają same się uczyć tematów tabu, tak jak to było w czasach mojego pokolenia, kiedy widok majtek u koleżanki powodował wypieki na twarzy i szybsze bicie serca!  Książa koniecznie chcą by dwunastolatki+ były już matkami!?
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2019 Po wielu latach podziałów, animozji, różnicy zdań stworzymy nowy blok lewicowy.
Bardzo emocjonalnie zareagował Włodzimierz Czarzasty, szef SLD na czwartkową decyzję PO o starcie w wyborach jako Koalicja Obywatelska. „Miałeś Grzegorzu wielką szansę, żeby być przywódcą polskiej demokracji, dzisiaj abdykowałeś. Stworzyłeś wielki projekt i nie potrafiłeś go obronić” – powiedział Czarzasty i zapowiedział, że lewica stworzy wspólny blok. „SLD opuszcza Koalicję Obywatelską jako ostatnie. Wierzyliśmy w rozsądek naszych partnerów. PSL według nas wybrał niejasną drogę na granicy współpracy z PiS. Schetyna abdykował z pozycji lidera opozycji” – mówił lider SLD.
Podobnie zareagował lider „Wiosny”. Robert Biedroń i zapowiedział nowy rozdział współpracy podkreślając, że lewica zjednoczona – zawsze odnosiła zwycięstwo. Na konferencji prasowej przed Sejmem  powiedział – Podjęliśmy decyzję, że stworzymy nowy blok lewicowy, blok wspólnej lewicy, która razem, wspólnie i nareszcie po wielu latach podziałów, czasami animozji, czasami różnicy zdań, pójdzie do wyborów i wygra te wybory. „Jesteśmy otwarci na wspólną listę opozycji do Senatu” – oświadczył i zapewnił, że jego partia zrobi wszystko, żeby do tych wyborów wystartować w jak najbardziej postępowym bloku.
Zandberg: Schetyna stanął pod napisem JA i ogłosił Koalicję Grzegorza Ze Schetyną. Ładny symbol tego, po co Platforma oszukiwała wyborców mirażem Zjednoczonej Opozycji. A chodziło tylko o to, żeby osłabić konkurentów i zapewnić przewodniczącemu PO kolejne 4 lata w fotelu "lidera opozycji".
Spotkanie liderów Wiosny, SLD i Lewicy Razem ws. przyszłości polskiej lewicy odbyło się wczoraj. Źródło: Onet.pl
Miałem głosować na SLD, niestety Biedroń zapalił mi czerwoną latarnię! Może i jestem staroświecki ale nadal uważam że rękę strach podać a co dopiero na rower głosować. Na rower Biedronia nie wsiądę, bo siodełko zbyt mocno parzy.

19 07 2019 Krystyna Pawłowicz do reportera TVN24: „Przeproście mnie. Na kolana i przeproś”
Krystyna Pawłowicz po raz kolejny zapowiedziała odejście z polityki. Pomimo tego, posłanka nie porzuca starych zwyczajów i w wyjątkowo chamski sposób odnosi się do reportera TVN24. Dziennikarz TVN24 Radomir Witt zapytał posłankę, co zamierza robić po rozstaniu się z Sejmem. „Proszę pana, z TVN-em, sam pan wie, że nie rozmawiam” – odpowiedziała kontrowersyjna polityk. Witt nie zrezygnował z rozmowy z Pawłowicz i zadawał jej kolejne pytania. „Przeproście mnie. Na kolana i przeproś” – usłyszał po chwili dziennikarz. Posłanka dopytana, za co ma zostać przeproszona, odpowiedziała, że „za całokształt”. Reporter po pewnym czasie ponowił pytanie i znowu padł ofiarą wulgarnych uwag. „Na kolana, przepraszaj, zdrajco jeden. Wszyscy na kolana” – mówiła wzburzona polityk. Pawłowicz odejście z polityki obiecywała już w grudniu 2018 r. Wtedy nie dotrzymała słowa, można się więc spodziewać, jak będzie tym razem. „Mój czas w polityce w te Święta dobiegł końca, teraz młodzi. Pozdrawiam” – informowała wtedy na Twitterze posłanka. Źródło: tvn24.pl
Cierpliwy ten reporter, ja bym jej z liścia przyłożył, i z buta poprawił!?
Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
Z forum: Nie za bardzo sobie wyobrażam „odejście z polityki” tej pani. Proste pytanie: dokąd? Kariera naukowa? Chyba już tylko we wszechnicy o. Tadeusza. Już prędzej – o czym się pisze – panią Krystynę pociągałby Trybunał Konstytucyjny.. Oczywiście, nie będzie tu okazji do rzucania na kolana „zdrajców”, ale zawsze można się przysłużyć PiS- owi, a od chamówy zawsze pozostaje Twitter.

19 07 2019 Prokurator ma oceniać czy sąd jest obiektywny. Koniec niezależnego sądownictwa!
Walka z wymiarem sprawiedliwości trwa w najlepsze. A co tam prawo europejskie, co tam Trybunał Stanu UE. „Dobra zmiana” wie najlepiej, co dla Polaków i Polski, a przede wszystkim jej środowiska politycznego, najlepsze. Stąd to grzebanie w Kodeksie postępowania karnego. Stąd i kolejna poprawka, która mówi, że w uzasadnionych przypadkach, gdy tyko można będzie podejrzewać, iż sąd w danej sprawie jest nieobiektywny, będzie mogła być ona, na wniosek prokuratora, przeniesiona do innego sądu. Tak więc, prokurator oceni, a decyzję wyda Izba Dyscyplinarna, która jest całkowicie w rękach partii rządzącej. Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia zastanawia się, na „na jakiej podstawie prokurator będzie oceniał istnienie obawy braku obiektywizmu w rozpoznaniu sprawy przez sąd, który w postępowaniu przygotowawczym ma przecież kontrolować kluczowe decyzje prokuratora”. Ta poprawka może naruszać art. 45 ustawy 1 o Konstytucji, który mówi o prawie każdego obywatela do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez właściwy sąd oraz  art. 173 i 175 ust. 1 Konstytucji, wskazujący zasadę odrębności władzy sądowniczej i jej niezależności od innych władz. Słusznie ocenia tę poprawkę Roman Giertych, pisząc na Twitterze, że „ten przepis oznacza koniec niezależnego sądownictwa w RP. Gdy losowanie się nie powiedzie, to prokuratura wyznaczy inny sąd. Kpina z Konstytucji i czysty totalitaryzm”, a Johny „Kamikaze” Brown przypomina, że partia rządząca wyraźnie idzie śladem Andrieja Wyszyńskiego i Berii, a to nie są dobre przykłady do naśladowania. Tamara Olszewska Źródło: prawo.pl

19 07 2019 „To przejmująco smutne, że Agata Duda milczy, gdy w edukacji tak źle się dzieje”
„Dla mnie to przejmująco smutne, że pierwsza dama, która jest nauczycielką, milczy, gdy w edukacji tak źle się dzieje, gdy cierpią uczniowie” – stwierdził Paweł Lęcki, polonista z sopockiego II LO im. Bolesława Chrobrego. Nauczyciel ma na myśli sytuację wielu uczniów w Polsce, którzy z powodu kumulacji roczników, będącej efektem pisowskiej reformy edukacji, nie dostało się do wymarzonych szkół. Agata Kornhauser-Duda nie po raz pierwszy zresztą nie zabrała głosu w ważkiej społecznie sprawie. Lęcki przypomniał, że Maria Kaczyńska nie wahała się wyrażać własnych opinii. – „Czasem nawet w opozycji do prawicowości męża. Potrafiła mieć swoje zdanie, nie była tylko osobą, która stoi przy kimś ważnym” – powiedział Lęcki. Polonista przypomniał też, że podczas niedawnego strajku nauczycieli Agata Kornhauser-Duda, która przecież zanim trafiła za mężem do Pałacu Prezydenckiego uczyła niemieckiego w krakowskim liceum, też nie zabrała głosu. Co więcej nawet nie odpisała swoim dawnym kolegom na „Ostry list nauczycieli z krakowskiego liceum do Agaty Dudy”. – „Na pewno będzie mogła wrócić do swojego zawodu nauczyciela, ale z pewnością będzie to dla niej bardzo trudne. Nie wiem, jak ona odnajdzie się w takiej rzeczywistości, gdy wróci do pracy. Ludzie się na niej zawiedli” – stwierdził Lęcki. Źródło: rp.pl
18 07 2019 Koniec serialu o wielkiej koalicji?
Według polityków nadchodzące, jesienne wybory parlamentarne będą prawdopodobnie najważniejsze po tych z 1989 roku. Adekwatnie do tych opinii wiele Polek i Polaków oczekiwało od opozycji parlamentarnej stosownej do okoliczności mobilizacji, czyli utworzenia szerokiej koalicji (na wzór tej z wyborów do Europarlamentu), zdolnej pociągnąć za sobą elektorat do zwycięstwa nad PiS.
.o zwycięstwie podzielona opozycja może chyba jedynie pomarzyć. Do tego SLD zostało właściwie na lodzie, najwyraźniej bowiem przesadziło z oczekiwaniami, co do miejsc na listach, a PSL będzie walczył o przetrwanie,....
POPiS tylko w sejmie to najbardziej prawdopodobny wynik jesiennych wyborów. Prezydent zwleka z ogłoszenie terminu wyborów, by małe partie nie zdążyły zebrać wymaganej ilości podpisów!? No i co najważniejsze mało czasu to i mało pieniędzy od sponsorów na kampanię wyborczą. Kto wpłaci pieniądze partii, która ma nikłe szanse by jej kandydaci znaleźli się w sejmie.
Więcej na podstronie Polityka

18 07 2019 „Na trzy miesiące przed wyborami, PiS składa projekt nowelizacji kodeksu wyborczego. Za chwilę będą sami siebie wybierać”. Zgodnie z przyjętym założeniem, nowe prawo ma wprowadzić korekty „w przepisach dotyczących składów Sądu Najwyższego rozpoznających sprawy z zakresu prawa wyborczego”, a co za tym idzie, usprawnić „procedury oraz doprecyzować regulacje, które mogą budzić wątpliwości”.
Więcej na podstronie Aktualności


18 07 2019 Aktorzy i twórcy protestują przeciw wykorzystaniu filmu o Amber Gold w kampanii wyborczej przez TVP.
– „Z dużym zaniepokojeniem przyjęliśmy doniesienia medialne o rzekomej możliwości wykorzystania filmu Solid Gold w trakcie kampanii wyborczej przez TVP S.A. w celu czysto politycznym. Pragniemy oświadczyć, że nasz film w żaden sposób nie jest skierowany przeciwko konkretnym osobom i partiom politycznym i w założeniu dotyczy wszystkich patologii życia politycznego.
Więcej na podstronie Aktualności

18 07 2019 Tygodnik Sakiewicza z homofobiczną naklejką – „Jakie to uczucie nawiązywać do spuścizny nazistów?
Prawicowy tygodnik „Gazeta Polska” zamierza wyprodukować naklejki z napisem „Strefa wolna od LGBT” i dołączyć je do pisma.
Co to za dziwna moda nastała na te marsze równości!? Nikt mnie nie zmusi bym stał w pierwszym szeregu ze zboczeńcem!? Nie możemy pozwolić by mniejszość nas terroryzowała.
Więcej na podstronie Aktualności


18 07 2019 Koniec gehenny Beaty Szydło. Słowaczka Nicholsonova szefową Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych w PE.
„Odrzucenie kandydatury Beaty Szydło to złamanie zawartych porozumień; była premier zapłaciła za to, że jest przedstawicielką katolickiego kraju i uznaje chrześcijańskie wartości” – tak lider PiS Jarosław Kaczyński tłumaczy sromotną klęskę Beaty Szydło, której kandydaturę na stanowisko przewodniczącej Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych w PE dwukrotnie odrzucono.  Kiedy 10 lipca była premier przegrała pierwsze głosowanie (21 europosłów głosowało za, 27 – przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu) Beata Mazurek, była rzeczniczka PiS stwierdziła, że był to „akt politycznej zemsty„. Kolejne, poniedziałkowe głosowanie zakończyło się jeszcze gorszym dla Szydło wynikiem. Za było 19 europosłów, przeciw – 34, wstrzymało się od głosu 2. Ostatecznie w czwartek frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów na miejsce Szydło postawiła Słowaczkę Lucię Durisz Nicholsonovą. W głosowaniu otrzymała ona poparcie 38 europosłów, 14 było przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.  W przeszłości Lucia Durisz Nicholsonova zajmowała stanowisko sekretarza stanu w słowackim resorcie pracy, spraw społecznych i rodziny. Źródło: wp.pl/dziennik.pl
To nie Szydło lecz Polska została wyrzucona za burtę Unii, bez szans na dostanie się z powrotem na pokład. Tylko Kopaczka została wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego, i wiceprzewodniczącą Europejskiej Partii Ludowej w europarlamencie. Znaczy się Polacy dostali potężnego kopniaka o Europy i USA bowiem Szczerski nie został wiceszefem NATO!? A wszysko to zawdzięczamy Tuskowi i Kaczyńskiemu, no i sobie za bierną postawę.

18 07 2019 Bielan pokazał jak w praktyce będzie wyglądać zapowiedź „końca wojny” politycznej Kaczyńskiego.
„Jeżeli prezydenci kolejnych miast konfliktują się z rządem, tak się dzieje w przypadku Warszawy czy Gdańska, trudno się dziwić, że później do tych miast nie będą trafiać wielkie inwestycje rządowe” – wyznał szczerze Adam Bielan, obnażając obłudę deklaracji Kaczyńskiego. Niefortunny wpis europosła na Twitterze przypomniał dziennikarz „Rzeczpospolitej” Jacek Nizinkiewicz. W „Kwadransie politycznym” TVP1, nie kryjąc, że PiS mści się na mieszkańcach tych miast, gdzie włodarzami są osoby krytycznie oceniające tzw. dobrą zmianę Bielan doprecyzował: „Jeżeli ktoś rozpoczyna z rządem wojnę, to trudno, żeby później był skutecznym, gospodarzem miasta”. Europoseł nie pomógł prezesowi, który w wywiadzie dla PAP zapowiedział wcześniej, że jeszcze przed wyborami PiS przedstawi propozycję porozumienia, które miałoby zakończyć wojnę na polskiej scenie politycznej. Niemniej zastrzegł się: „chyba że druga strona popadnie w taką agresję, że to już zupełnie nie będzie miało sensu”. I pewnie faktycznie sensu nie będzie miało, ale z zupełnie innego powodu. Najtrafniej ocenił bieżącą sytuację gen. Stanisław Koziej: „Przed poprzednimi wyborami PiS grał podobną melodię” – przypomniał. „Luuuuudzie!!! Trzymajcie mnie. Toż to słynny ‚pakiet demokratyczny bis’ sprzed poprzednich wyborów. Jeśli i na to znowu Polacy dadzą się nabrać,to znaczyłoby,że można nami manipulować do woli najprostszymi metodami,jak królikami sałatką.Suwerenie - nie bądź frajerem, nie daj się ”- stwierdził wyrażając nadzieję, że wyborcy nie okażą się „frajerami” i nie dadzą się nabrać. Źródło: naTemat
Kaczyński chce powrotu polski sanacyjnej, a Polska sanacyjna to Polska wielkich panów, obszarników i fabrykantów. Sanacja to Trędowata, Dyzma, Kargul i Pawlak, to głęboki podział na klasy społeczeństwa. Dokładnie tak jak to robi Kaczyński. Państwo to Ja...rosław! A Wyklęci to pomazańcy Jarosława Kaczyńskiego! On jest Bogiem! Zastanów się czy chcesz powrotu sanacji o której tak marzy Kaczyński.

18 07 2019 Krzysztof Szczerski nie został wiceszefem NATO – „Pan Szczerski potraktowany jak Beata”
– „Zdrada Trumpa. Pan Szczerski potraktowany jak Beata. Czy pan Kaczyński wreszcie zrozumie, że dla dobra Polski i jej siły powinien namawiać ludzi do głosowania przeciw PiS? Jesteśmy obecnie na arenie międzynarodowej traktowani jak trędowaci. A często taka izolacja kończy się źle” – podsumował Roman Giertych na Twitterze kolejny „sukces” PiS. Szef gabinetu Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski nie został zastępcą szefa NATO, choć ubiegając się o to stanowisko miał mieć ponoć poparcie prezydenta USA Donalda Trumpa.  Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenbeg ogłosił dziś, że jego zastępcą będzie były szef MSZ Rumunii. – „Z radością ogłaszam powołanie Mircei Geoany na kolejnego zastępcę sekretarza generalnego. Jest oddanym orędownikiem więzi transatlantyckich; przyniesie doświadczenie polityka i dyplomaty na to stanowisko. Będzie pierwszym Rumunem, który obejmie to wysokie stanowisko” – oświadczył Stoltenberg. – „Po „sukcesach” personalnych PiS w UE kolej na dotkliwą porażkę w NATO. Prezydent Duda i rząd za słabi w Sojuszu, żeby min. Szczerski wygrał z rumuńskim kandydatem na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego. „Lider Trójmorza” raczej zarządza bajorkiem” – skomentował były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak z PO.  A pozostali internauci pisali: – „Wstawania z kolan cd.”; – „Mnie się już w głowie kręci od tej potęgi Polski i międzynarodowych sukcesów PiS!!!”; – „Słyszę, że mimo obietnic dokonania zakupów sprzętu za mld dolarów niejaki Szczerski przegrał wyścig z Rumunem o stanowisko wice-szefa NATO. Coś te nasze układziki podlewane grubą kasą się nie sprawdzają w Sojuszu. Czyżby znowu zemsta za obronę chrześcijaństwa w Europie?”. Źródło: pap.pl, Twitter
I nawet w NATO Polska przegrywa batalię o stanowiska!? Gdzie jest ten nasza wielki sojusznik, wypróbowany przyjaciel Polski Stany Zjednoczone!? Z forum: Dlaczego mnie to nie cieszy? No, dlaczego? My wszyscy, Polacy powinniśmy poczuć się rozczarowani, może wściekli, ubolewać, że Szczerskiego nie wybrali. A połowa Narodu nic takiego nie czuje, ba, cieszy nas ta porażka. Tak to w niecałe 4 lata jeden, mały, pokraczny, mściwy, fałszywy, nienawistny człowieczek podzielił Polaków na dwa walczące ze sobą plemiona. Coraz bardziej zajadłe, prymitywne, chamskie. TRAGEDIA ! 
17 07 2019 „Fakt” informuje, że – według donosów – Bartłomiej Misiewicz miał oferować pracę za seks.
Napisane przez kobiety donosy miały zadecydować o wyrzuceniu działacza z PiS. Jedną z wiadomości dotyczących Misiewicza jakiś czas temu opublikowała „Gazeta Wyborcza”. Autorka listu zarzuciła Misiewiczowi i Sławomirowi Zawadzie to, że w toku rekrutacji w PGE GEiK, proponowali jej przyznanie pracy w zamian za seks. Kobieta potwierdziła zarzuty w trakcie zeznań w prokuraturze.  Listów z oskarżeniami wobec Misiewicza miało być więcej. To właśnie one zaważyły na dalszych jego losach. Specjalna komisja, w skład której wchodzili Marek Suski, Karol Karski, Joachim Brudziński i Mariusz Kamiński zajęła się sprawą. Politycy przyznali, że Bartłomiej Misiewicz „nie ma kwalifikacji do pełnienia funkcji w sferze administracji publicznej, spółkach Skarbu Państwa i innych sferach życia publicznego”. Fakt informuje ponadto, że donosy stanowią w PiS chleb powszedni, a Jarosław Kaczyński lubuje się w ich czytaniu. Źródło: wp.pl / koduj24.pl

17 07 2019 Krystyna Pawłowicz deklaruje, że odchodzi z polityki.
– „Jesienią SKOŃCZY się moja 8-letnia praca poselska. Jestem wdzięczna Prezesowi J.KACZYŃSKIEMU, że umożliwił mi udział w obronie i naprawie polskich spraw. Jestem dumna,że mogłam to robić reprezentując w Sejmie i Krajowej Radzie Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość. Z polityki odchodzę” – poinformowała na Twitterze Krystyna Pawłowicz. Pamiętamy, że posłanka PiS wcześniej deklarowała m.in. wyciszenie się i jakoś słowa nie dotrzymała… Internauci zastanawiali, czy decyzja Pawłowicz nie jest spowodowana nieuwzględnieniem jej na listach PiS przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. – „To Pani Poseł decyzja, czy prezesa Kaczyńskiego?”; – „Nie dostała żadnego miejsca na liście, bo nawet PiS miał dość takiego oszołoma, który bardziej szkodzi niż pomaga”; – „Bardzo mi smutno że pani rezygnuje, była pani jednym z najsłabszych ogniw prawicy. W pani lidze grali Żalek, Suski, Pięta itd. Kto teraz będzie kompromitował PIS?”; – „Szkoda. Szkoda, że tak późno. I oby na pewno” – pisali w komentarzach. Kreślą też scenariusze tego, co – zdaniem internautów – będzie robiła Pawłowicz: – „Czyli teraz jakiś zarząd spółki skarbu państwa, ambasada czy konsulat? Z czegoś trzeba żyć”; – „W grudniu kończy się kadencja 3 sędziów TK”; – „Może Pani Krystyna Pawłowicz będzie kandydować na urząd prezydenta, będzie podpisywać ustawy szybciej niż Pan Duda”. Źródło: Twitter /koduj24.pl
Baba z wozu, koniom lżej. Pawłowicz nadawałaby się na szefa MON- u!?

17 07 2019 „W wyborach idziemy jako PSL-Koalicja Polska i nic się w tej kwestii nie zmieni”.
Taką deklarację złożył lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24. – „My swoje decyzje podjęliśmy. Zaraz po eurowyborach powiedzieliśmy wyraźnie: Koalicja Europejska nie wygrała z PiS, czyli to, co nas łączyło – cel jakim było zwycięstwo – nie został osiągnięty. W wyborach idziemy jako PSL-Koalicja Polska i nic się w tej kwestii nie zmieni” – powiedział Kosiniak-Kamysz.  Zapytany, kto – poza PSL – ma tworzyć tę koalicję, Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że „Unia Europejskich Demokratów, dobrzy gospodarze, przedsiębiorcy, samorządowcy”. PSL rozmawia z Kukiz’15, ale – jak stwierdził Kosiniak-Kamysz: „nie ma tutaj żadnej decyzji”. Większość internautów krytykowała decyzję lidera PSL: – „Trzeba było więcej popracować w kampanii… Weszliście do PE „na plecach” KE, sami nigdy nie mielibyście takiego wyniku. Kościół ma was i wasze wartości gdzieś. Jesteście tragiczni”;
– „Szkoda, bo Kościół jest tylko z PiSem i was nie poprze. Kaczyński już może odtrąbić sukces wyborczy”; – „W jedności jedynie siła i zwartość dla wspólnego celu. Reszta nie ma żadnego znaczenia. Natomiast dzielenie tego, co kiedyś było wspólnym dorobkiem jest oczywistym błędem taktycznym, to unoszenie się pewnością siebie jest po prostu pychą. Październik to p. Kamyszowi bliżej wyjaśni”; – „Kosiniak nie działa teraz w kategoriach państwowych, tylko walczy w wewnętrznych wojenkach PSL. Może i będzie dalej szefował, ale bardzo prawdopodobne, że ugrupowaniu pozaparlamentarnemu”. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Ta obrona wartości i tradycji spowoduje, że nikt z PSL-u niedostanie się do Sejmu!? Dlaczego po pierwsze brak kasy, po drugie nie zdążycie zebrać wymaganych podpisów w tak krótkim terminie. Kosiniak wyprowadzi PSL na Kamysze.

17 07 2019 „To tylko cykliczny żart prezesa”, czyli Kaczyński znowu zapowiada porozumienie z opozycją.
– „Podobno prezes zapowiada pojednanie z opozycją, czyli pakiet demokratyczny 2.0. Super. Pewnie teraz poseł Nitras nie będzie płacił kary na każdym posiedzeniu tylko co drugim, a posłowie opozycji dostaną tyle czasu na wypowiedź, że zdążą dojść na mównicę, zanim im mikrofon wyłączą” – tak skomentował jeden z internautów kolejną już Jarosława Kaczyńskiego zapowiedź łagodzenia nastrojów przed wyborami. O tej wcześniejszej pisaliśmy w artykule „Kaczyński zapowiada koniec z agresywnym językiem. Słyszycie mordy zdradzieckie i kanalie?”. Prezes PiS w dzisiejszym wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej zapowiedział, że „do wyborów przedstawimy propozycję porozumienia, które miałoby zakończyć wojnę na polskiej scenie politycznej”. Swoim zwyczajem, szczegółów nie podał… Internauci nie uwierzyli w te zapewnienia: „Będziecie pisać u Przyłębskiej na obiedzie? To zaproście jeszcze Piotrowicza i Ziobrę”; – „I to się nazywa wiarygodność? Przed wyborami obiecać łagodny język, pakiet demokratyczny, a po wyborach wyzywać od kanalii zdradzieckich mord! Jak można tak traktować Polaków?”; – „To tylko cykliczny żart prezesa”. Przypominali też słowa Kaczyńskiego z 2015 r., który mówił, że trzeba zapomnieć o urazach. Zapowiadał wprowadzenie pakietu demokratycznego, który miał dać opozycji więcej uprawnień. Wszyscy pamiętamy, że w krótkim czasie okazało się, że żadnego pakietu nie będzie. Źródło: pap.pl, Twitter
Kaczyński chce zgody, (dalej drobnym druczkiem), ale na jego warunkach, które są równoznaczne z podporządkowaniem się jego decyzjom. Prezesowi marzy się Wyspa Wolności typu Alcatraz!? Kaczyński chce odrzucić ''wielką ofensywę zła''. Nie zauważył, że sam ją tworzy?

17 07 2019 Ursula von der Leyen nową szefową Komisji Europejskiej.
Parlament Europejski wybrał przewodniczącą Komisji Europejskiej. Za jej kandydaturą zagłosowało 383 deputowanych. Przeciw było 327 z 733 biorących udział w głosowaniu. Polityczka CDU, kandydatka na następczynię Jean-Claude’a Junckera potrzebowała poparcia bezwzględnej większości (50 procent plus jeden) europosłów. W PE zasiada obecnie 747 deputowanych czyli próg wynosił 374 głosy.  Do wielkiej polityki Von den Leyen wprowadziła w 2005 roku kanclerz Angela Merkel  i to właśnie nowa przewodnicząca  uchodziła za kandydatkę na jej następczynię, dzisiaj została pierwszą kobietą stojąca na czele Komisji Europejskiej. Wśród popierających kandydaturę von den Leyen byli wszyscy polscy europarlamentarzyści. „To zaufanie, to państwa zaufanie wobec Europy, to wiara w silną zjednoczoną Europę od zachodu aż po wschód, od południa po północ, państwa wiara w Europę, która będzie walczyć o przyszłość, zamiast wzajemnego zwalczania się” – mówiła Ursula von der Leyen tuż po wyborze. – Z pokorą przyjmuję ogromne wyzwania, które są przede mną. Dziękuję wszystkim szefom grup politycznych i wszystkim posłom, którzy oddali dziś na mnie głos. Moje przesłanie brzmi: pracujmy w sposób konstruktywny, bo naszym celem jest silna i zjednoczona Europa – zakończyła swoje przemówienie. Angela Merkel napisała – „Cieszę się, bo szefową Komisji Europejskiej zostanie przekonana i przekonująca Europejka. Z wielkim zapałem zajmie się ona wyzwaniami, przed którymi stoimy jako Unia Europejska. Dała to wyraźnie do zrozumienia w dzisiejszym wystąpieniu w Parlamencie Europejskim”. Źródło koduj24.pl
No i mamy duet marzeń w KE, Leyen i Timmermans. Czy Kaczyński będzie w stanie to zaakceptować? Ursula popierała protesty w obronie niezależności sądów w Polsce, no a Frans gnębił prezesa walką o praworządność. 
16 07 2019 Kaczyński boi się Schetyny.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien się nabrać na zapewnienia prezesa PiS, „abyśmy się wszyscy porozumieli”, bo jego partia  „nie chce wojny w Polsce”. Nikt nie powinien się nabrać na pustosłowie, iż „jesteśmy wyspą wolności w Europie” i „chcemy być wyspą szybkiego rozwoju”. Otóż demokratyczne narzędzia wolności zostały w dużej części zniszczone i zastąpione autokratycznymi.......
…...uważam, że „sześciopak” Schetyny jest dobry, a nawet bardzo dobry, bo wyrazisty i zdecydowany. Są jednak trzy bardzo istotne „ale”. Pierwsze „ale”, to – jak sfinansować ten ambitny program.
Więcej na podstronie Polityka


16 07 2019 Czy PiS chce podstępem usunąć Gersdorf?. „Wzywamy obywateli, instytucje europejskie i organizacje do obrony praworządności”. „W najbliższych tygodniach dojdzie do próby usunięcia sędziów Sądu Najwyższego i przejęcia go przez przedstawicieli rządzącej większości. Iustitia apeluje do obywateli oraz polskich i międzynarodowych instytucji o działanie”
Więcej na podstronie Aktualności

16 07 2019 Bój to będzie prawdziwy… Schetyna kontra Kaczyński. Niech Polacy zdecydują.
Za każdym razem stolica jest miejscem najbardziej prestiżowych pojedynków wyborczych. Stają do nich przeważnie byli premierzy i liderzy partii. Tu stawał już do rywalizacji Donald Tusk i Ewa Kopacz. Tegorocznej jesieni „na udeptanym gruncie” spotkają się liderzy partyjni Jarosław Kaczyński i Grzegorz Schetyna. Ten drugi – po raz pierwszy z Warszawy.  „Grzegorz Schetyna, który jest twarzą programu „Szóstka Schetyny” [chodzi o program ogłoszony przez lidera PO w sobotę], powinien startować z Warszawy” – stwierdził w poniedziałek rano Krzysztof Brejza w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim w „Jeden na jeden” TVN24.  I dalej przekonywał: „Z jednej strony Polska wyższych płac, odnowionej demokracji, też zgody i porozumienia, z drugiej kłótliwość, Polska nienawiści, jątrzenia, z którą mamy do czynienia od 4 lat. Niech Polacy zdecydują” – powiedział szef sztabu wyborczego KO. „Grzegorz Schetyna to lider całej opozycji, człowiek, który podniósł Platformę z 15 do 30 proc. poparcia i to jest człowiek, który stworzył największy w historii blok opozycyjny wolnej Polski, który uzyskał 38,5 proc. w wyborach, 5,3 mln głosów. Lider jest jeden. Są oczywiście liderzy Koalicji Obywatelskiej, którzy wspierają Schetynę. Dla nas naturalnym kandydatem na premiera jest Grzegorz Schetyna – przekonywał Brejza w „Jeden na jeden”. Źródło: Wyborcza.pl
Schetyna premierem!? Toż to kometa gdyby ogonem o Polskę zahaczyła, mnie by szkód uczyniła!?Wiecznie uśmiechnięty, i zacierający ręce Grześ nie nadaje się na przywódcę, co najwyżej worek grzechów może nieść.
Jak na razie nie znaleziono „lekarstwa” na przegraną Kaczyńskiego!? Jego gwardia ruszy w teren,
nawciska kitu pod moherowe berety, księża z ambon gwardię pobłogosławią, no i wygra zdecydowanie. Kolano tak nagle przestało dokuczać, to jest Kaczyński czy jego sobowtór?


16 07 2019 Giertych do Szydło: „To była germańska zemsta w rocznicę Grunwaldu”.
„W świetle (nie ukrywajmy tego) totalnej klęski (19:34) ostatni wynik (21:27) był niewiarygodnym sukcesem. Podsuwam Pani jednak pomysł jak uzasadnić tę katastrofę” – napisał na Facebooku Roman Giertych w kolejnym liście do Beaty Szydło. Po poprzednim głosowaniu też się do niej odezwał („Wałęsa i Giertych podsumowali kolejny „sukces” PiS 21:27 w PE”).  Jak więc – zdaniem Giertycha – była premier powinna uzasadnić tę katastrofę? – „Otóż odpowiedź jest prosta: to była germańska zemsta. Na zimno i z premedytacją zaplanowana i wykonana właśnie w rocznicę Grunwaldu. 609 lat czekali, aby odpowiedzieć na cios zadany przez Jagiełłę. Czekali, czekali i się doczekali. I tak jak my wycięliśmy wówczas kwiat teutońskiego rycerstwa, tak oni Panią-kwiat obozu rządzącego wycięli z tej ważnej i należnej Pani funkcji i rzucili jak zeschłą słomę na żer bezczelnych szyderców. Oj, nie zabraknie ich teraz! Będą uważać, że brak Pani sukcesu źle wróży negocjacjom w sprawach budżetu. Ale cóż tam budżet na drogi, gdy dziś opłakujemy zamach na wzrost Pani budżetu!” – proponuje Giertych. Jak zwykle, ma też „radę” dla Szydło:  „Głowa do góry! Do trzech razy sztuka. Przy następnym głosowaniu proszę po prostu spróbować ich od serca, osobiście przekonać. Najlepiej wystąpieniem bezpośrednim, bez udziału tłumaczy, którzy głębię Pani myśli mogliby przekręcić i wypaczyć”. Do kolejnego „sukcesu” byłej polskiej premier odniósł się także mec. Jacek Dubois. – „Wygląda na to, że Beata Szydło jest jedną z najdroższych kobiet współczesnej Polski. Najpierw ponosiliśmy koszty rozbitych przez jej ochronę limuzyn, potem rozdawanych przez nią nagród. Obecnie przegrywając z samą sobą tym razem z jeszcze gorszym wynikiem kolejne głosowanie na szefową komisji zatrudnienia i spraw społecznych PE naraziła na straty wizerunkowe samego Prezesa, który w jej sprawie rozmawiał osobiście z Niemcem i wyszło mu tak jak zazwyczaj” – napisał Dubois na Facebooku.  Źródło: Facebook/ koduj24.pl 
Nie dobrze dzieje się w kraju, w którym prywata nad jego dobrem góruje!? To nie Szydło przegrała tylko Polska przegrała. Dzięki takim jak Kaczyński i Tusk nikt z polskich eurodeputowanych nie otrzyma wysokiego stanowiska w PE. Podziękujemy im za to. Nie zaciskajmy ust zaciśnijmy pięści!?
15 07 2019 Życie w kraju nad Wisłą jest coraz trudniejsze
Czym dzisiaj jest prawo? To tylko narzędzie, z którego PiS korzysta bardzo wybiórczo, by realizować własne cele.
Niestety, nie mogę powtórzyć za Marylą Rodowicz, że „ja to mam szczęście/Że w tym momencie/Żyć mi przyszło/ W kraju nad Wisłą/ Ja to mam szczęście”. To nie szczęście, tylko najzwyczajniejszy pech. Najpierw zaliczyłam PRL, a teraz los obdarował mnie rządami partii, która poza populizmem, dyletanctwem, manipulacją i arogancją, niczego dobrego w rozwój mojej Polski nie wnosi.
Czym dzisiaj jest prawo? To tylko narzędzie, z którego PiS korzysta bardzo wybiórczo, by realizować własne cele. Przeinacza się to prawo, wprowadza jakieś debilne poprawki, manipuluje nim na wszystkie strony, a wszystko to w jednym celu – by pod płaszczykiem reformy prawa, walki z sędziami komunistami, usuwać tych, którzy nie chcą iść na smyczy......
Pislamizm opanował Polskę. Bardzo wielu dziś widzi jak Kaczyński po wodzie idzie z Żoliborza na Nowogrodzką!? Modlą się do niego i czekają na cuda. A jednak manna z nieba jakoś nie chce spadać. Raz tylko taki cud się zdarzył kiedy to AKowiec Rajmund po wojnie wybudował dom w Warszawie Jaki związek łączył ojca bliźniaków Rajmunda z Fornalską? Czy Macierewicz to wnuk Dzierżyńskiego?
Więcej na podstronie Polityka

15 07 2019 Mazurek do Holeckiej. „Za Jaruzela było klarowniej, bo oni przynajmniej występowali w mundurach”.
Dziennikarz skrytykował propagandową formułę, w jakiej utrzymany jest program prowadzony przez Holecką. Wpis Mazurka zaczyna się od informacji o… oglądaniu TVP w jego domu. Jak się okazuje, syn dziennikarza ma zakaz oglądania skrajnie proPiS-owskiego serwisu „informacyjnego”.
„Najpierw pokazywali samorządowców Platformy, a potem rozbicie dzielnicowe. Zdębiałam, a przy wojnie w Donbasie uciekłam. Dziecku robią wodę z mózgu!” – miała przyznać małżonka dziennikarza po zapoznaniu się ze sztandarowym programem TVP.
Więcej na podstronie Aktualności

15 07 2019 „Kaczyński zapowiada koniec z agresywnym językiem. Słyszycie mordy zdradzieckie i kanalie?
– „My nie chcemy kłótni, chcemy, byśmy się porozumieli. Ci, którzy mówią o jakichś o śmietnikach, ciągle stosują ten agresywny język, naprawdę Polsce nie służą. Kończmy z tym. Potrzebne jest porozumienie. Wiemy, że jesteśmy oblewani pomyjami, że krzyczą o jakiejś dyktaturze. To są po prostu bzdury.
Kaczyński chce zgody,
(dalej drobnym druczkiem), ale na jego warunkach, które są równoznaczne z podporządkowaniem się jego decyzjom.
Więcej na podstronie Aktualności

15 07 2019 PiS podpadł Rydzykowi: Ta dobra zmiana nie jest taka całkiem dobra.
Inaugurując na Jasnej Górze pielgrzymkę sympatyków Radia Maryja, dyrektor rozgłośni ostro zaatakował rządzących i ich flagową stację telewizyjna TVP. „Za pieniądze Polaków i katolików puszcza się filmy, które źle przedstawiają rodzinę, wzorce złe, rozwód za rozwodem, partner za partnerem, geje i inni. Coś obrzydliwego puszczają, ta dobra zmiana nie jest taka całkiem dobra” – powiedział do wiernych telewizyjny kaznodzieja. „Dobrze, że jest 500 plus i inne rzeczy, ale (ważny jest – red) duch narodu. Owszem, jestem za tym co jest dobrego, ale nie wszystko jest dobre (…). O ducha narodu trzeba walczyć” – zaapelował T. Rydzyk. W odpowiedzi rozległy się gromkie brawa, ale mówca nie odpuszczał; „Co mi z tego, że pokrzyczycie tutaj. To trzeba w swojej wiosce, w swoim domu, w swoim mieście organizować się mądrze, naprawdę. Teraz wybory się zbliżają; nie wiem co będzie z tymi sprawami. Ja wiem, że może nie wszystko naraz można, ale co? Że w Brukseli powiedzą? Myśmy przeżyli najazd szwedzki, i radzieckie przeżyliśmy, i nie daliśmy się” – przekonywał. Następnie redemptorysta wezwał do wycofania się Polski z tzw. Konwencji antyprzemocowej zwanej stambulską. Zwrócił uwagę, że PiS jej nie odwołał. „To Platforma wprowadziła i PSL, a ci nie odwołali” – zaznaczył Rydzyk.
Twitter: Rydzyk - typ niepokorny. PiS go rozpieszcza, finansuje, pląsa na jego imprezach, a ten po nich jeździ jak po łysej kobyle. Co zrobi w tej sytuacji PiS? Oczywiście sfinansuje kolejny projekt biznesmena z Torunia. Źródło: wp.pl
Z forum: Sprawa jest prosta 100 mln mu przeleją to ojczulek uśmiechnie się i pląsy z muzyką dla wszystkich kandydatów PiS pospiesznie w Toruniu zmontuje! Czy to nie kupczenie wiarą?
To Rydzyk chce decydować, co Polacy mogą oglądać? A może także co mogą czytać, gdzie chodzić i co robić? A jakim prawem decyduje za nas? Każdy z nas ma swój rozum, którego używa. Nie potrzebujemy cenzury, a Rydzyk pewnie byłby zachwycony, gdyby TVP od rana do nocy emitowała transmisje mszy i różnych modłów, a pomiędzy nimi uprawiała pro kościelną i pro partyjną propagandę. I pewnie bardzo by chciał, żeby KRRiT wprowadziła takie nakazy dla nadawców prywatnych, a nadawców zagranicznych wyeliminowała z polskiego rynku. Może jeszcze zażąda od partii rządzącej, żeby policja zrobiła rewizje w domach i na spalenie zabrała płyty dvd, książki, maskotki, etc., których Rydzyk nie akceptuje? Nie ma na to mojej zgody! Nie życzę sobie, żeby ktoś mi narzucał, co mogę oglądać!

15 07 2019 Mazurek do Holeckiej. „Za Jaruzela było klarowniej, bo oni przynajmniej występowali w mundurach”.
Robert Mazurek napisał list otwarty do Danuty Holeckiej z „Wiadomości” TVP. Dziennikarz bez ogródek pyta w nim: „Jesteś dziennikarką? Upewniam się, bo z telewizora trudno wywnioskować”. Dziennikarz skrytykował propagandową formułę, w jakiej utrzymany jest program prowadzony przez Holecką. Wpis Mazurka zaczyna się od informacji o… oglądaniu TVP w jego domu. Jak się okazuje, syn dziennikarza ma zakaz oglądania skrajnie proPiS-owskiego serwisu „informacyjnego”. „Najpierw pokazywali samorządowców Platformy, a potem rozbicie dzielnicowe. Zdębiałam, a przy wojnie w Donbasie uciekłam. Dziecku robią wodę z mózgu!” – miała przyznać małżonka dziennikarza po zapoznaniu się ze sztandarowym programem TVP. Następnie Mazurek zwraca się już bezpośrednio do Holeckiej. „Droga Danuto, rozmawialiśmy kilka razy i byliśmy wtedy na ty, więc wybacz familiarność, ale w końcu, jak to między dziennikarzami. Bo jesteś dziennikarką, prawda? Upewniam się, bo z telewizora trudno wywnioskować”. Mazurek nie pozostawia złudzeń co do prawdziwych intencji szefowej „Wiadomości”. „Wiem, jesteś, Danuto na wojnie, a wtedy nie czas na ironię. Front nie sprzyja ani dobrotliwej ironii, ani złośliwemu szyderstwu, ani wyrafinowanemu sarkazmowi” – pisze Mazurek. „Nie sprzyja też dystynkcji w rozumowaniu, stąd Dulkiewicz i Trzaskowski muszą się kojarzyć ze zgliszczami, a Bodnar jest złowrogim typem z bachorem – hersztem bandy. Ten przykład jest zresztą charakterystyczny, użyliście dziecka, czternastolatka, do dołożenia ojcu. Spójrz na to z dystansu, naprawdę chciałabyś, jako matka, by do publicystycznych porachunków z Tobą sięgano po Twoje dziecko? Przecież to horrendum z arsenału propagandy totalitarnej! Na Boga, jak wam nie wstyd?!”.  Na zakończenie listu, Mazurek porównuje TVP Kurskiego do telewizji w czasach komunistycznego reżimu. „Wiem, Zaremba i Wildstein już to pisali, ale naprawdę nie można milczeć. W tępej propagandzie sukcesu jesteście gierkowscy, w nagonkach na opozycję gomułkowscy, a w estetyce jaruzelscy. Tyle, że za Jaruzela było klarowniej, bo oni przynajmniej występowali w mundurach, a wam ich nie sprawiono” – podsumowuje dziennikarz.  Z Robertem Mazurkiem zgadza się grono internautów. „Wiadomości są nie do strawienia dla normalnego człowieka. To najbardziej tępa z tępych propaganda partyjna powtarzana przez kilka dni, żeby wyznawcy zapamiętali” – przyznał jeden z użytkowników. „A zaangażowani są jak komuniści za Stalina, z tym swoim zacietrzewieniem i czujnością ideologiczną i wiernością Partii” – dodał inny. Źródło: gazeta.pl, rp.pl 
13 07 2019 Bykowe powraca? Politycy PiS uważają, że nałożenie podatku spowoduje, że obywatele decydować się będą na zostanie rodzicami. Partia rządząca ma coraz dziwniejsze pomysły. Jednym z nich jest wprowadzenie tzw. bykowego, czyli podatku dla bezdzietnych i singli.
W nagonce prawicy na osoby bezdzietne nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że czołowymi politykami PiS są właśnie single z wyboru. Wśród nich jest sam prezes Jarosław Kaczyński i posłanka Krystyna Pawłowicz. Czy oni także powinni płacić „bykowe”?
Więcej na podstronie Aktualności

13 07 2019 Według małopolskiej kurator oświaty, uczniowie są sami sobie winni, że nie dostali się do wymarzonej szkoły.
Po serii kuriozalnych stwierdzeń ze strony polityków PiS, którzy usiłują zrzucić na wszystkich dookoła (poza oczywiście sobą) odpowiedzialność za problemy, związane z kumulacją roczników w szkołach, dołączyła właśnie małopolska kurator oświaty. Barbara Nowak uważa, że temu chaosowi winni są… sami uczniowie.
No proszę, zawsze winne są dzieci. Klechów na złą drogę sprowadzają, a teraz okazuje się, że i w szkołach namieszały…Nie ma sprawy. Ciemny lud to kupi i na PiS zagłosuje.
Więcej na podstronie Aktualności


13 07 2019 PSL zamierza budować własną koalicję.
– „Tylko dwa bloki: centrowy i lewicowy mają szansę pokonać PiS w wyborach. My chcemy budować blok centrowy, Koalicję Polską, która daje szanse na wyraziste poglądy” – zakomunikował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Powiedział, że kierownictwo PSL odbyło w tym tygodniu rozmowy z PO. – „Nie widzimy w kierownictwie Platformy chęci budowy bloku centrowego” – stwierdził Kosiniak-Kamyk.
Więcej na podstronie Aktualności

13 07 2019 Bielan tłumaczy klęskę Szydło w PE jej… „dobrym wynikiem wyborczym w Polsce”
Adam Bielan, do niedawna wicemarszałek Senatu, a obecnie europoseł PiS, w kuriozalny sposób tłumaczył porażkę Beaty Szydło podczas wyborów na przewodniczącą komisji ds. zatrudnienia w PE. Była jedyną kandydatką, ale nie została wybrana – 27 eurodeputowanych zagłosowało przeciw, 21 było za.
„Tak. Beata Szydło jest tak popularna, że Parlament Europejski zaczął się jej bać (choć nie komunikuje się w obcych językach) i to dlatego, ze strachu, z obawy, z lęku europarlamentarzyści zablokowali jej wybór. Co ten człowiek bierze?”;
Więcej na podstronie Aktualności

13 07 2019 Kaczyński ogłosił tzw. jedynki – nie ma Gowina, a Błaszczak wg prezesa PiS ma na imię… Mirosław.
Wielkich niespodzianek nie ma po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego tzw. jedynek PiS w nadchodzących wyborach parlamentarnych, może poza jedną, o czym za chwilę. Sam prezes oczywiście kandyduje z pierwszego miejsca w Warszawie, a jego „delfin”, czyli Mateusz Morawiecki został liderem katowickiej listy PiS. Na ogłoszonej liście zabrakło nazwiska wicepremiera i przewodniczącego sojuszniczej z PiS partyjki Jarosława Gowina. – „Właśnie przed chwilą klapsa od Prezesa dostał imć Gowin. Za mało się cieszył, żeby dostać jedynkę na jakiejś liście” – skomentował jeden z internautów. Drugi szef partii sprzymierzonej z PiS Zbigniew Ziobro jest jedynką w Kielcach. Tak na marginesie, prezes miał niejakie trudności z odczytywaniem listy 41 nazwisk. Kilkakrotnie się przejęzyczył. Obecnego ministra obrony narodowej przedstawił jako Mirosława Błaszczaka, a okręg mylił mu się z ojcem.
Pojawiły się pierwsze komentarze dziennikarzy. – „Ponad połowa jedynek na listach wyborczych PiS to drugi lub trzeci garnitur partyjnych działaczy, którzy nigdy wcześniej nie byli lokomotywami partii w okręgach. Odważne posunięcie w wyborach, w których stawka jest b. duża. Ale co zrobić, jak stara gwardia wysłana do Brukseli” – Andrzej Gajcy z onet.pl. – „Wielkich zaskoczeń to „jedynki” PiS jednak nie przyniosły. Ciekawa decyzja o PMM na Śląsku. To nie jest okręg gdzie da się zbudować wielki komin poparcia” – Konrad Piasecki z TVN 24. Źródło: TVN 24, Twitter

13 07 2019 "GW": Leszek Czarnecki pozwie Polskę. Żąda miliarda euro.

Prawnicy Leszka Czarneckiego mają złożyć pozew do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie. Chcą pozwać Polskę o miliard euro - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Według informacji dziennika, w pozwie, który ma być złożony w ciągu kilku tygodni, oskarżone mają zostać o działanie na szkodę banków Leszka Czarneckiego oraz próbę ich przejęcia co najmniej dwie instytucje państwowe: Komisja Nadzoru Finansowego i Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Pozew to pokłosie afery KNF, która wybuchła w ubiegłym roku.  Jak przypomina "GW", bankier otrzymał od ówczesnego szefa KNF Marka Chrzanowskiego "słynną propozycję łapówki w zamian za 'spokój'". Wcześniej biznesmen musiał dokapitalizować swoje banki i podnieść poziom rezerw. "Groziło mu, że państwo przejmie banki za symboliczną złotówkę, bo takie prawo było procedowane w parlamencie" - czytamy w dzienniku. Teraz - zwraca uwagę gazeta - Czarnecki jest w kryzysie. Całość strat ma wyceniać na miliard euro. Prokuratura odmówiła bankierowi przyznania statusu pokrzywdzonego w śledztwie ws. korupcyjnej propozycji Chrzanowskiego. Oznacza to, że m. in. nie ma dostępu do akt sprawy.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".

13 07 2019 Szef nowej KRS „przeoczył” prawie 100 tys. zł i nie wpisał tej kwoty do oświadczenia majątkowego.
Przewodniczący powołanej przez posłów PiS i Kukiz’15 nowej Krajowej Rady Sądownictwa Leszek Mazur nie wpisał do swojego oświadczenia majątkowego za 2018 r. prawie 100 tys. zł. Tyle pieniędzy zarobił, sprawując swoją funkcję. – „Pogubili się funkcjonariusze PiS w KRS. Tak ciągną kasę z naszych podatków, że dodatkowe 80 czy 100 tysięcy na waciki im tylko wystarcza. Stąd zapomniał o tych „marnościach”. W tych okolicznościach zegarek Nowaka to pikuś”– skomentował jeden z internautów.  Sprawa wyszła na jaw dzięki Bartłomiejowi Staroście z Forum Współpracy Sędziów, który na Twitterze opublikował oświadczenie majątkowe Mazura. Starosta nie może uwierzyć, że można „przeoczyć” prawie 100 tys. zł.  – „Z punktu widzenia sędziego sądu rejonowego, który ma ponad sto spraw miesięcznie do rozpoznania, to są niewyobrażalnie wysokie dodatkowe dochody” – powiedział onet.pl Starosta, który jest sędzią w Sądzie Rejonowym w Sulęcinie. Jak się tłumaczy Mazur? – „Po prostu zapomniałem wpisać dochody z KRS do oświadczenia majątkowego. Trochę może bezrefleksyjnie wpisałem, że nie uzyskałem dochodów. Już skontaktowałem się z prezesem Sądu Apelacyjnego w Katowicach, by uprzedzić, że będę uzupełniał swoje oświadczenie majątkowe” – powiedział w rozmowie z onet.pl przewodniczący KRS. Trudności wielkich z tym skontaktowaniem się pewnie nie miał, bo rzeczonym prezesem jest… jego brat Witold. A wspomniany przez internautę Sławomir Nowak, minister transportu w rządzie Donalda Tuska, podał się do dymisji po tym, jak nie wpisał do swojego oświadczenia majątkowego zegarka wartego ok. 15 tys. zł. Źródło: onet.pl, Twitter
Jak się obraca dziesiątkami milionów złotych, to tysiące stają się groszami, o których nie warto pamiętać!?

13 07 2019 „Minister złożył wieniec pod tablicą upamiętniającą śp. Prezydenta Jarosława Kaczyńskiego”.
„Min. Czaputowicz rozpoczął wizytę w Republice Mołdawii. Minister złożył wieniec pod tablicą upamiętniającą śp. Prezydenta Jarosława Kaczyńskiego” – tej treści wpis pojawił się na oficjalnym koncie na Twitterze Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Po godzinie w resorcie dostrzeżono wpadkę: – „Przepraszamy za błąd w poprzedniej wersji tweeta. Pomyłka ta nie powinna się była zdarzyć”. Wpis usunięto, ale screen krąży po sieci. Nie umknął więc uwadze internautów: – „Nie trzeba przepraszać, tym tweetem pokazaliście swoje kompetencje. Strach się bać na samą myśl, kto nas reprezentuje poza granicami naszego kraju. Jedynie w San Escobar niczemu się nie dziwią, bo cała reszta przeciera oczy ze zdziwienia.”Dyplomatołki” – święte słowa wielkiego Polaka!”; – „Nie przejmujcie się. Od dłuższego czasu robicie za Ministerstwo Cyrku Zagranicznego. Przynajmniej suweren ma radochę. A to San Escobar, a to Wolfgang coś chlapnie… się kręci”; – „Nadmierna czołobitność admina konta MSZ doprowadziła do lekkiego wstrząsu mózgu, co spowodowało pomyłkę co do osoby brata”; – „Ktoś poleci, czy tylko premii nie dostanie?… myślę, że zadziałała podświadomość piszącego”. Krytycznie wypowiedział się nawet poprzednik Jacka Czaputowicza na stanowisku szefa MSZ Witold Waszczykowski. – „Czytam i oczom nie wierze. Dzięki Bogu Jarosław Kaczyński ma się dobrze. Natomiast czy dziś kiedy zabiegamy o nowe rozdanie w Unii Minister SZ powinien być w Mołdawii czy raczej w Brukseli lub rozgrywających stolicach Unii Europejskiej? Ot taki dylemat” – napisał „twórca” państwa San Escobar. Źródło: Twitter /koduj24.pl
Przez chwilę radość w mym sercu zapanowała!

13 07 2019 Duda apeluje… o miłość do lasu – „A gdzie był prezydent, jak Szyszko dewastował Puszczę?”
– „Apeluję o udział w akcji sadzenia drzew – jej konsekwencją jest nie tylko rozwój obszarów leśnych, ale przede wszystkim ochrona klimatu i powietrza. Apeluję o miłość do lasu” – mówił Andrzej Duda na spotkaniu z mieszkańcami Szczecinka w Zachodniopomorskiem. Prezydent podkreślał, jak ważne są drzewa: – „Jeśli chcemy, żeby klimat był bezpieczniejszy, jeśli chcemy chronić klimat, jeśli chcemy, żeby było pochłanianie CO2, to właśnie drzewa są dla nas tym, co ratuje nas w zmieniającym się na niekorzyść świecie”.– „A gdzie był prezydent, jak Szyszko dewastował Puszczę i swoją ustawą doprowadził do masowej wycinki drzew? Teraz nagle zapałał miłością do lasu? Obłuda i fałsz”; – „Obudził się??!!! najpierw wspiera wycinkę tysięcy drzew w Puszczy i gdzie się da, a teraz tnie głupa i nawołuje do ich sadzenia???”; – „Ta miłość do drzew „obudziła się”, jak kampania prezydencka na widoku?”; – „Apeluję, żeby Duda przestał być prezydentem” – komentowali internauci. Nagłe zainteresowanie Dudy sprawami ochrony klimatu może budzić lekkie zdziwienie w kontekście jego dawniejszych wypowiedzi. Oto przykład jednej z nich – całkiem niedawno, bo w styczniu wyraził wątpliwość, czy to rzeczywiście człowiek przyczynia się do zmian klimatu. Pisaliśmy o tym w artykule „Duby smalone Andrzeja Dudy o zmianach klimatu”. 
Źródło: wp.pl, Twitter
Morawiecki zasadzi pół miliarda drzew, no a prezydent ile oferuje ich zasadzić!? Ile to trzeba będzie jeszcze drzew wyciąć by taką ilość nowych posadzić? 
12 07 2019 „Bić zboczeńca”, czyli o miłowaniu nieprzyjaciół.
Nikt nie będzie nas pouczał, kogo mamy, a kogo nie mamy tolerować, skoro taka już nasza, z religii wprost wywiedziona, odwieczna tradycja! Demokracja demokracją, praworządność praworządnością, ale dla nas nad Wisłą najważniejsza jest tradycja!......
…..odpowiedział ostatnio pan Prezydent Niektórych Polaków, że to „władza ludu”. Skoro więc „lud” uzna geja za „zboczeńca” i zechce potraktować go według przepisu ze Starego Testamentu, to któż „ludowi” zabroni? Lud rządzi – lud sądzi.
Więcej na podstronie Polityka

12 07 2019 Ustawka w MEN? „Przypadkowi samorządowcy” chwalą reformę oświaty.
Dowiedzieliśmy się więc na dzisiejszej konferencji prasowej w MEN, że wszystko jest w najlepszym porządku i właściwie nie ma żadnych problemów z powodu kumulacji uczniów. Jeden z „przypadkowych samorządowców”, czyli starosta powiatu stalowowolskiego Janusz Zarzeczny z PiS, twierdził nawet, że wręcz nie mógł… się doczekać podwójnego rocznika.
Więcej na podstronie Aktualności

12 07 2019 Po co rządowi reforma OFE przed jesiennymi wyborami?

Przyspieszają prace nad ustawą, która pozwoli przenieść aktywa członków OFE do IKE lub do ZUS. Chodzi o to, by zdążyć jeszcze przed wyborami – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
…. po przepracowaniu 47 lat, trudno zliczyć ile razy obiecywali mi dodatkową emeryturę, i wszystko to przepadło jak kamień w wodę. W OFE miałem kapitał który dawał emeryturę w wysokości ponad 2000 zł na miesiąc, a dostaję aż kilkadziesiąt zł.
Więcej na podstronie Aktualności


12 07 2019 Wałęsa i Giertych podsumowali kolejny „sukces” PiS 21:27 w PE
– „Słyszę, że po „zwycięstwie” 1:27, znów jest „zwycięstwo”, tym razem 21:27. Powiedzcie Kaczyńskiemu że to dopiero początek „zwycięstw” jego najlepszych polityków w PE......
Tu nie ma z czego się śmiać, wybraliśmy ekipę europosłów, z której nikt nie otrzyma ważnego stanowiska w PE. Kaczyński z Tuskiem doprowadzili do tego, że Polacy w PE głosują przeciwko Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności


12 07 2019 Sędziowie o kontaktach towarzyskich Kaczyńskiego z Przyłębską: są niedopuszczalne.
„Moim odkryciem towarzyskim ostatnich lat jest Julia Przyłębska” – powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w jednej z edycji programu „Pytanie na Śniadanie” w telewizji publicznej. I to był błąd, bo prezes zdradził, że wbrew zapisom Konstytucji RP utrzymuje kontakty towarzyskie z sędzią Trybunału Konstytucyjnego.  Jak czytamy w Onecie, związane ze Stowarzyszeniem Iustitia, Forum Współpracy Sędziów, w którego skład wchodzi kilkuset sędziów wybranych w sądach w całej Polsce, niepokoi się prywatnymi spotkaniami Przyłębskiej i to nie tylko z Kaczyńskim, ale również z Mateuszem Morawieckim. Zdaniem FWS jest „absolutnie niedopuszczalne inicjowanie i utrzymywanie kontaktów towarzyskich z politykami mającymi istotny wpływ na działalność władzy wykonawczej lub ustawodawczej przez jakichkolwiek sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a w szczególności przez osobę pełniącą funkcję jej Prezesa. Istnienie takich nieformalnych kontaktów wywołuje uzasadnione wątpliwości co do bezstronności danego sędziego, podważa autorytet Trybunału oraz jego zdolność do wypełniania przypisanej mu konstytucyjnej roli„. Źródło: Onet.pl
Nie sądzicie chyba że spotykają się, i rozmawiają o sprawach państwowych, że coś tam ustalają, kombinują, w jakieś konszachty, układy wchodzą... Prezes, premier wpadną czasami kawę, herbatę wypić, coś dobrego zjeść, o pogodzie porozmawiać, nie o pogodzie to już byłaby polityka. To są tylko takie towarzyskie spotkania!?

12 07 2019 Kaczyński chce być premierem po zwycięskich wyborach.

Konkretne decyzje jeszcze nie zostały podjęte, ale w środowisku prawicy mówi się całkiem serio, że Jarosław Kaczyński obejmie tekę premiera, jeśli tylko PiS wygra jesienne wybory do parlamentu.  Najważniejsze jest to, że pragnie tego on sam osobiście „a to wystarczająca rekomendacja” – oznajmił Wirtualnej Polsce jeden z czołowych polityków z otoczenia lidera partii rządzącej.  Uważa on, że byłoby to dla Kaczyńskiego spełnienie politycznych ambicji i wcale nie jest to nierealne. „Sondaże wskazują, że idziemy po zwycięstwo. Nie ma powodu, dla którego, prezes nie angażowałby się w kampanię i po wyborach miałby nie stanąć na czele rządu” – wyjaśnia.  Podczas spotkań z wyborcami dyskusji na ten temat partia jednak nie przewiduje, zwłaszcza że kampanijni stratedzy wiedzą dobrze, iż Kaczyński nie jest w oczach opinii publicznej dobrze postrzegany. W związku z tym zaczęto już testować, jak przyjmie się w opinii publicznej kandydatura Jarosława Kaczyńskiego na premiera. Według ostatniego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu„, okazało się, że 57 proc. respondentów nie chce, aby po wygranych przez PiS wyborach Kaczyński został szefem rządu. Kandydaturę poparło 23 proc., a 20 proc. odpowiedziało: „nie wiem„.I tylko niewątpliwy entuzjasta prezesa oraz jego strategii europoseł Adam Bielan w rozmowie z tygodnikiem „Wprost” stwierdził, że objęcie teki premiera przez Kaczyńskiego po wygranych wyborach parlamentarnych byłoby „oczywiste„.  „Ja osobiście chciałbym, żeby Jarosław Kaczyński został jeszcze premierem. To jednak zależy od sytuacji politycznej w następnej kadencji” – stwierdził Bielan. Wszystko to jednak nie zmienia obecnej sytuacji. Twarzą kampanii wyborczej będzie nadal premier Mateusz Morawiecki – informuje wp. To on będzie jeździł po całej Polsce i przekonywał wyborców do oddania głosu na PiS. W niektórych tylko miejscach razem z nim pojawi się prezes Kaczyński. Źródło: wp.pl
Już raz był premierem!? Czy ponownie się odważy? Pomyłka!? Zastanawia mnie jedno, to kolano tak nagle prezesowi przestało dokuczać, zatem czy to Kaczyński czy jego sobowtór?

12 03 2019 Szydło „bohatersko” zrezygnowała z ochrony SOP – „Zrezygnowała, bo sprawa się „rypła”
– „Standardowa ochrona SOP przysługiwała mi do 4 lipca. Została przedłużona gdyż otrzymywałam groźby karalne (powiadomiłam o tym organa ścigania). Ponieważ sprawa ochrony jest wykorzystywana do politycznych ataków opozycji, dlatego dziś z niej zrezygnowałam” – poinformowała na Twitterze Beata Szydło. O objęciu jej tą ochroną pisaliśmy w artykule „Czy pani nie wstyd, pani Szydło, wyciągać kasę z naszych kieszeni? „Dobro narodowe” chronione za 2 tys. dziennie”. Można snuć przypuszczenia, że gdyby nie ujawniono tego faktu, Szydło dalej objęta byłaby ochroną SOP, a twierdzenie, że opozycja ją z tego powodu atakuje brzmi mało wiarygodnie. Przypomina się sytuacja z wysokimi premiami pieniężnymi, które ówczesna premier Szydło przyznała sobie i członkom swojego rządu. Gdyby nie ujawnienie tego przez posła PO Krzysztofa Brejzę, pewnie byłyby one dalej przyznawane, bo przecież „te nagrody im się należały”.– „Serio? Nagle przestało pani zagrażać niebezpieczeństwo, bo sprawa wożenia się rządową limuzyną wyszła na jaw i stała się głośna? Nie widzi pani tego obciachu i ściemy?”; – „Uroki kampanii – w niej decyzje o rezygnacji z przywilejów posłom PiS przychodzą tak jakoś łatwiej…”; – „Zrezygnowała, bo sprawa się „rypła”. Tyle w temacie”; – „Ponieważ sprawa ochrony jest wykorzystywana do politycznych ataków opozycji”? Gdyby pani nie wykorzystywała uprawnień, które pani nie przysługują, pewnie opozycja nie miałaby się do czego przyczepić, a swoją drogą to trzeba mieć tupet, żeby swoimi grzeszkami obarczać innych”; – „I teraz będą ci paskudni, zwykli ludzie podchodzić i zadawać trudne pytania. Jacyś niepełnosprawni, rodzice dzieci z podwójnego rocznika, chorzy bez dostępu do lekarza, niepełnosprawni… Jak żyć….” – komentowali wpis Szydło internauci. 
Źródło: Twitter / koduj24.pl
Honorowa ta Beatka, zrezygnowała z przysługującej jej ochrony. No a co z rządową limuzyną czekającą na lotnisku w Balicach!? Nie wymagajcie by „DOBRO NARODOWE” taryfą bez wygód tłukło się do domu, i to za własne pieniądze!? Przecież odrobina luksusu jej się należy!?

12 07 2019 Numer  2019 r, 5 PZPRowców/SLDowców w PE i Biedroń w PE.
Moim zdaniem numerami roku jest 5 PZPRowców  w PE i Biedroń w tymże  PE.  Wierni do końca swoim mocodawcom z ZSRR towarzysze Miller, Belka, Cimoszewicz, Hubner, itp., obecnie członkowie SLD, dzięki Schetynie zostali wyciągnięci z niebytu politycznego bo ich partia SLD nawet nie weszła do polskiego parlamentu. Niczym oaza na pustyni pojawiła się PO z ich przywódcą Schetyną i wyciągnął do nich rękę umieszczając na jedynkach. Nie dość, że ich  kampania została opłacona z pieniędzy PO, to każdy z nich przeliczając na złotówki dostał po około 40-50 tys. zł miesięcznie za bycie europosłem.
Nie dziwota, że szef SLD Czarzasty trzyma się PO jak rzep psiego ogona, bo ma nadzieję, że powtórzy numer z wyborów do PE i Schetyna da się zrobić jak dziecko i postkomuniści wystartują z list PO do jesiennych wyborów parlamentarnych , oczywiście kosztem członków platformy i innych przystawek. Postkomuniści niczym artefakty z epoki komunizmu błyszczą w PE. Jeszcze lepszy numer zrobił zadeklarowany homoseksualista Robert Biedroń, który założył partię pod nazwą Wiosna, tylko po to, żeby dostać się do europarlamentu za bardzo dobre pieniądze i dostatnio żyć ze swoim partnerem/ką Śmiszkiem. Trele morele Biedronia, że jak się dostanie do PE to zda mandat, okazała się bajką „ z mchu i paproci”, „pompowanie” Biedronia przez media głównego nurtu dało efekt i Wiosna wprowadziła 3 europosłów. Efektem wejścia do PE Biedronia, było to, że jego partia Wiosna, została faktycznie bez przywódcy i szefa i faktycznie jest tworem martwym, chyba, że pan Rabiej o takich samych skłonnościach jak Biedroń przejmie Wiosnę, ale jest to raczej niemożliwe. Reasumując  piątka postkomunistów w PE i Biedroń, który założył partie tylko po to, żeby wejść do PE, dla mnie to są numery roku. Źródło: niepoprawni.pl
PZPRowców jest kilka razy więcej w PiSie, i tworzą gwardię przyboczną Kaczyńskiego!? No i co najważniejsze nie musieli ubiegać się o fotel w Brukseli, bo w Polsce ptasiego mleka im nie brakuje , na dodatek mają wysokie stanowiska, i prestiż. 
10 07 2019 Włodzimierz Czarzasty: trzeba mieć we wzroku coś takiego, żeby mendę od nie-mendy odróżnić.
….Teraz równie mocno stwierdził, że od historii nikt nie ucieknie i on sam nie ma zamiaru uciekać. Przyznał, że należał zarówno do Zrzeszenia Studentów Polskich jak i do PZPR, a później wstąpił do SLD. „Nie mówię, że nie byłem, nie tłumaczę tego, nie zasłaniam się, nie ukrywam” – oznajmił polityk
…..część ludzi, którzy służyli reżimowi chowają to gdzieś pod koszulę, w staniki, w buty i mówią: „nie, nigdy w życiu nas tam nie było”.
„To jest mendziarstwo” – ocenił, podkreślając, że „każdy ma swój życiorys i musi za ten życiorys brać odpowiedzialność”.
Więcej na podstronie Aktualności

10 07 2019 „Najpierw był zamach, potem katastrofa, a teraz zdarzenie…???”.
Tylko czekać aż Macierewicz zacznie używać sformułowania "incydent lotniczy"....
Posłowie PO Cezary Tomczyk i Paweł Suski zostali wezwani, a właściwie „poproszeni” o stawienie się przed sejmową komisją smoleńską.
„Macierewicz bezpodstawnie wzywa posłów na przesłuchanie, kuriozalne wezwanie, podkomisja smoleńska szuka nowych dowodów na zamach? A może chce zrealizować swoje groźby artykułowane podczas SKON »będziecie siedzieć«” – stwierdził w swoim poście parlamentarzysta.
Więcej na podstronie Aktualności

10 07 2019 Oburzający antysemicki tweet radnego PiS.
– „Czy to jest konto radnego PiS w Rembertowie, który lądował Jakiem 40 w Smoleńsku? Jeśli prawda, to pogratulować PiS antysemickich kadr” – skomentował na Twitterze Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”.
17 września 1939 r. napadł na nas odwieczny wróg wschodni – sowiecka Rosja, a Żydzi witali ich kwiatami. Pytam, gdzie byli Żydzi kiedy 500 tys. Polaków w ciągu roku wymordowano na ich oczach? 2 miliony Polaków wsadzono do wagonów śmierci i wywieziono na Syberię.
Więcej na podstronie Aktualności

10 07 2019 Senator PiS: „Może uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedniej za granicą”
Taką „radę” dla młodych ludzi ma senator PiS i wiceminister nauki Andrzej Stanisławek.
To „cudowne rozwiązanie” poruszyło internautów: – „A czyli 15-latek ma sam wyjechać zagranicę i tam kontynuować naukę lub mają się całymi rodzinami przeprowadzić. A przecież w Polsce jest tak cudownie i miała być odbudowana Polska z „ruiny”;
Więcej na podstronie Aktualności

10 07 2019 Czy pani nie wstyd, pani Szydło, wyciągać kasę z naszych kieszeni? „Dobro narodowe” chronione za 2 tys. dziennie. 
Beata Szydło, mimo że od dawna nie jest już premierem, a od niedawna tylko zwykłą europosłanką, wciąż korzysta z przywilejów, które zupełnie jej się nie należą. Ilekroć pani Szydło pojawi się w Polsce, będzie chroniona „ze względu na dobro państwa” przez SOP. Taką decyzję podjął minister spraw wewnętrznych.  Zgodnie z obowiązującym prawem, ochrona przysługiwała jej przez miesiąc, licząc od dnia, gdy przestała pełnić funkcję wicepremiera. Jednak w art.3d. ustawy o SOP znajduje się zapis, pozwalający ochraniać  „inne osoby ze względu na dobro państwa”. I ten właśnie punkt został zastosowany wobec byłej premier. Jak to wygląda w praktyce? Kiedy pani Szydło przyleci z Brukseli na lotnisko w Balicach, w Krakowie, będzie na nią czekała rządowa limuzyna, która pokona 300 km z Warszawy, by potem odwieźć ją do domu, znajdującego się 60 km od lotniska. To nie są wcale takie małe koszty. Jak wylicza były oficer SOP, „przy jednym samochodzie, kierowcy i oficerze ochrony to koszt około 2000 złotych za każdy dzień ochrony. To koszt paliwa, eksploatacji samochodu, hoteli i diet dla funkcjonariuszy”. I za to płacimy my, podatnicy.
Twitter: W Parlamencie Europejskim jest obecnie 6 byłych Premierów RP, ale tylko b.Premier Szydło jest pod specjalnym nadzorem SOP.
Pytany o sprawę rzecznik SOP Bogusław Piórkowski nie zamierza udzielić żadnych informacji tłumacząc, że są one „niejawne”.  Jak skomentował całą tę sytuację jeden z internautów, „dobro państwa czy izolacja od ludzi? Ta „władza” boi się obywateli! Nie wróży im to dobrze…” i trudno się z nim nie zgodzić. Już dzisiaj na każdym kroku widzimy przedstawicieli władzy, szczelnie otoczonych kordonem ochroniarzy, przemieszczających się kolumną rządowych limuzyn. Oni naprawdę boją się nas, swojego ludu… Tamara Olszewska Źródło: tvn24.pl

10 07 2019 Czarnecki kandydatem na… trzeciego wiceprzewodniczącego komisji w PE – „PiS w PE to potęga”
– „Ryszard Czarnecki startuje w wyborach (wewnętrznych w PE) na… trzeciego tak, tak dobrze widzicie – nie na pierwszego, nie na drugiego, a na TRZECIEGO wiceprzewodniczącego komisji petycji. PiS w PE to potęga” – kpił na Twitterze internauta Mikołaj Wróbelek. W środę odbędą się głosowania na stanowiska w komisjach Parlamentu Europejskiego. Europosłowie PiS kandydują do kilku z nich. Beata Szydło ma zostać przewodniczącą komisji do spraw zatrudnienia. Zdzisław Krasnodębski, którego nie wybrano na wiceprzewodniczącego PE, teraz jest kandydatem na stanowisko pierwszego wiceszefa komisji energii i przemysłu. Witold Waszczykowski chce zostać pierwszym wiceszefem komisji spraw zagranicznych, a Ryszard Czarnecki kandyduje na trzeciego wiceprzewodniczącego komisji petycji.
– „To dobrze, że na trzeciego. Przynajmniej nie będzie wielkiej afery, jak go znowu wyrzucą” – napisała jedna z internautek. Ten ostatni komentarz to oczywiście przypomnienie jedynego w historii Parlamentu Europejskiego odwołania wiceprzewodniczącego. Czarnecki został pozbawiony tego stanowiska po tym, jak porównał europosłankę PO Róże Thun szmalcownika Źródło: Twitter
Miejmy nadzieję, że tego „buca” nie wybiorą – dając znak, że PiS jest nie godną nie tylko w Polsce ale w świecie
Normalny człowiek składa się w 70% z wody, a europoseł Ryszard Czarnecki – w 100% z wazeliny. On nie ma przeszłości on ma wyłącznie teraźniejszość. Ze spuszczoną głową powoli wraca Ryszard z brukselskiej niedoli, dudnią w głowie słowa schluss i game over idzie z buta, gdyby chociaż miał rower...w marszu płacze, mocno kuje go wina w PL wstawi się za nim Krystyna i tak drepcze po dumie rozbitej pierwszy cham IV Rzeczpospolitej.

10 07 2019 Kolejne ofiary pedofilii w kościele. Przez 6 lat nie zrobiono nic. Ksiądz nadal pracował z dziećmi.
Ksiądz Stanisław Sikorski, wieloletni wikary w parafii św. Barbary w Pionkach, to człowiek legenda. Lista jego zasług jest długa. Aktywnie działał w opozycji w latach 1980 – 1990, organizator mszy za Ojczyznę, wydawca podziemnej prasy i książek, współpracował z KPN i Polską Partią Niepodległościową, był zastępcą przewodniczącego KO „S” w Pionkach, kapelanem Regionu „S” Ziemia Radomska i do niedawna Światowego Związku Żołnierzy AK – Okręg w Radomiu. Za swoje dokonania został odznaczony m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Orderem Uśmiechu, a w biegłym roku Medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości.
Ksiądz Sikorski miał jednak i drugą twarz. Molestował oddanych mu pod opiekę chłopców. Wykorzystywał do tego każdą możliwą okazję. Zimowisko, wspólną kąpiel pod prysznicem, zajęcia na basenie. Sprawę o molestowanie zgłosiła kurii jedna z ofiar księdza już w 2013 roku. Została ona przesłuchana przez delegata z Lublina i …cisza. Z księdzem rozmawiał biskup diecezji radomskiej, ale nie przyznał się on do winy. Uznał, że to fałszywe oskarżenie. Przez 6 lat, do dzisiaj, nie zrobiono nic. Sikorski nadal pracował z dziećmi, nadal cieszył się powszechnym szacunkiem i uznaniem.  Wreszcie jednak sprawa wyszła na jaw. Transmisję z uroczystości wręczenia Medalu 100-lecia Odzyskania Niepodległości oglądał jeden z jego byłych ministrantów i coś w nim pękło. Jak sam mówi „Gdy zobaczyłem transmisję, łzy mi popłynęły po twarzy. Wszystko wróciło”. Zdecydował się zawiadomić kurię o przestępstwie i złożył wniosek o postępowanie kanoniczne. Teraz już kuria nie miała wyjścia i zgłosiła sprawę do prokuratury. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” skontaktowali się z księdzem, ale ten uznał, że nie ma nic do powiedzenia i szybko się rozłączył. Co jest przerażające w całej tej sprawie, poza krzywdą, jak spotkała dzieci? Nastawienie wielu wiernych, którzy nawet patrząc w oczy ofiar i tak będą bronić swojego księdza do upadłego. Nastawienie polskich władz do pedofilii w kościele, które próbują zminimalizować problem, przesłonić go innymi tematami i wmawiają nam, że „kto podnosi rękę na kościół ten podnosi rękę na Polskę”. Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
Krzyż, Order, Medal, molestowanie, i na dodatek ksiądz opozycjonista! To się w głowie nie mieści? A czy głaskanie po głowie dziecka, to też molestowanie!? 
05 07 2019 „Myślałem, że jestem wielką mendą a okazuje się, że można być większą”. Czarzasty o Przyłębskiej, Piotrowiczu i Wolskim. Wiadomość o politycznych korzeniach szefowej TK Julii Przyłębskiej i jej aktywności w komunistycznej młodzieżówce wywołała lawinę ostrych komentarzy w mediach. Kompromitująca prawda wyszła na jaw z chwilę, gdy światło dzienne ujrzały dokumenty IPN. Wynika z nich jasno, że Julia Przyłębska już na pierwszym roku studiów zapisała się do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, czym raczej się nie chwali. Podkreśla natomiast, że była członkiem NZS. To z pewnością lepiej brzmi, ale rzekomy patriotyzm prezeski ostro ocenił Włodzimierz Czarzasty. Przy okazji „przyłożył” Stanisławowi Piotrowiczowi i Marcinowi Wolskiemu. „Byłem z Julią Przyłębską w Socjalistycznym Związku Studentów Polskich, a ze Stanisławem Piotrowiczem i Marcinem Wolskim w PZPR. Myślałem, że jestem wielką mendą, a okazuje się że można być większą. Można z taką przeszłością zapisać się do PIS i awansować. Uczę się całe życie” – napisał na Twitterze szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Przy okazji warto przypomnieć, że także mąż Julii Przyłębskiej obecny ambasador w Berlinie Andrzej Przyłębski działał w Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. Na dodatek wedle dokumentów IPN był zarejestrowanym tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie „Wolfgang”. Ten i sporo innych przykładów to zaprzeczenie oficjalnej narracji polityków PiS, jakoby jednym z chwalebnych celów „dobrej zmiany” było oczyszczenie Polski z pozostałości po komunizmie. Argumentacja ta w drastycznej formie służy krucjacie wobec sędziów nominowanych za czasów PZPR. Źródło: naTemat
Gersdorf też była (foto z Gierkiem) jak i wielu jeszcze innych. Takie to były czasy chciałeś skończyć studia na luzie, musiałeś należeć do socjalistycznych, partyjnych organizacji. Czy mamy ich dzisiaj za to potępiać? To zależy co złego Polsce zrobili!?
Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich.
08 07 2019 „Myśląc Polska” – a w domyśle: władza.
Podczas katowickiej konwencji PiS pod hasłem „Myśląc Polska” Jarosław Kaczyński zażartował, że nasz kraj jest dzisiaj wyspą wolności i będzie nią nadal, jeśli tylko PiS się nie ugnie i odrzuci zagrażającą nam ofensywę zła.
Mateusz Morawiecki, który dotąd specjalizował się w opowiadaniu baśni o czasach minionych oraz facecji osadzonych w teraźniejszości, sprawdził tym razem swoje zdolności futurystyczne: – Za 8 lat dogonimy Włochy, za 10 Hiszpanię, za 13 Francję, a potem już tylko Niemcy…
Polityka to dla Kaczyńskiego krucjata. To zbrojna wyprawa przeciw złym elitom, złemu prawu, złej Europie, złej opozycji i przeciw „ofensywie zła”. Nie warto pytać co to za ofensywa i jakie wojsko w niej uczestniczy......
Więcej na podstronie Polityka


08 07 2019 Krystyna Pawłowicz wieloletnią działaczką komunistycznej organizacji studenckiej?
…..posłanka ukończyła studia prawnicze w ciągu dwóch lat, oddając się nie tylko nauce.
W tym czasie była też aktywnym członkiem Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, w którym pełniła funkcję sekretarza Uczelnianego Sądu Koleżeńskiego.
Pawłowicz-cudowne dziecko komuny. Jej tatuś był konfidentem UB oraz jak to wynika z akt z lat 40 - także NKWD. Był też ideologiem KW PZPR.
Przez bardzo krótki czas po 89 roku naprawdę wierzyłem, że tak zwana transformacja ustrojowa przerwie w końcu tę zapoczątkowaną przez wielką rewolucję październikową gigantyczną inwazję pospolitego chamstwa oraz zatrzyma awans do elity tej całej masy partyjnych prostaków i prymitywów.....
Więcej na podstronie Aktualności


08 07 2019 Premier Mateusz Morawiecki jednak nie złapał się na fake newsa.

Jakiś czas temu Morawiecki wdał się w Twitterową dyskusję z jednym z internautów. „Właśnie kupiłem bilet na prom. 26 lipca nad ranem opuszczę UK. Mam nadzieje, że na zawsze. Kierunek Polska” – napisał na portalu niejaki Tomek Emigrant. „Czekamy! Zapraszamy! I z całego serca życzę spełnienia marzeń w Ojczyźnie” – odpisał mu polityk partii rządzącej. Kolejny wpis pana Tomka wprowadził internautów w osłupienie. „Bardzo dziękuje Panie Premierze. To zasługa Pana I całego Rządu. Jesteście Wielcy” – napisał internauta. Użytkownicy Twittera nie mogli uwierzyć w prawdziwość wpisu. Dla wielu był on zbyt abstrakcyjny, aby okazać się realny. W sieci pojawiły się teorie, mówiące o tym, że Tomek Emigrant to tak naprawdę pracownik konsulatu RP albo bot. Wersję o bocie potwierdzić mogła seria następnych wpisów, w których kolejni użytkownicy Twittera powielali wypowiedź Tomka. Wszystkie wpisy opublikowano jednak dopiero kilkanaście godzin po oryginalnym poście, co jednoznacznie wskazuje na to, że cała akcja była po prostu zabawą trolli. Pan Tomek – jak ustalił portal Onet – jest fotografem, którego zdjęcia publikował konsulat RP w Edynburgu. Sam Tomek deklaruje, że dobrowolne i bezpłatnie podzielił się zdjęciami i zrobił to tylko dwukrotnie. Wersja przedstawiona przez pana Tomka zdaje się obalać mity, jakie urosły wokół jego osoby. Źródło: onet.pl
Wracasz z zagranicy, a Morawiecki już zaciera ręce i się cieszy? Wróciłeś bogaty by za chwilę stać się biedakiem!?

08 07 2019 Premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny został złapany na kłamstwie.

Morawiecki minął się z prawdą przy okazji ogłoszenia planu walki z zanieczyszczeniem powietrza. Polityk w trakcie konwencji PiS w Katowicach zapowiedział, że jeszcze w bieżącym roku posadzone zostanie pół miliarda drzew. Wykonanie tego planu jest po prostu niemożliwe. Leśnicy, zakładając, że akcja zakończona ma zostać w Sylwestra, musieliby sadzić aż 33 drzewa na sekundę… Prawo i Sprawiedliwość jest formacją antyekologiczną. PiS-owcy jak dotychczas wycięli tysiące drzew i pozbyli się elektrowni wiatrowych. Rządzący nie ustają przy tym w promocji energetyki węglowej, choć problem zanieczyszczenia środowiska jest w Polsce coraz bardziej widoczny. Zdaniem wielu polityków partii rządzącej, problemy związane ze zmianami klimatycznymi stanowią wymysł „lewackich” mediów. Źródło: natemat.pl
Dla tego ignoranta, nieuka, milion, i miliard to taki sam pieniądz, tylko w innym przypadku!?

08 07 2019 Zakłamane media publiczne będą walczyć z fake newsami mediów niewygodnych dla władzy.
Czym dla partii Jarosława Kaczyńskiego są fake newsy? To wszystkie wiadomości, podawane przez niezależne od PiS media, które są niewygodne i podważają „dobrą zmianę”. Nic więc dziwnego, że partia uważa za punkt honoru, by wreszcie rozprawić się ze szkalującymi ją i tak bardzo krzywdzącymi wiadomościami, podważającymi jej wiarygodność, niedoskonałość, prawość i sprawiedliwość. Zapowiada więc repolonizację mediów, pod którą ukrywa się działania, zmierzające do przejęcia całkowitej kontroli nad słowem mówionym i pisanym. Nie tak dawno, w Polskim Radiu wiceminister kultury Paweł Lewandowski przyznał, że jego partia musi „mieć 100-procentową pewność, że wszystko, co dzieje się w Polsce, jest kontrolowane przez polskie władze. Czwarta władza też musi być polską władzą”. O tym, jak zamierza to zrobić, zdradził na panelu poświęconym kulturze i mediom, towarzyszącym ostatniej konwencji PiS w Katowicach. Przyznał, że PiS przymierza się do takich rozwiązań, które będą przygotowane „razem z Ministerstwem Cyfryzacji. Natomiast najłatwiejszą, najszybszą i najlepszą formą walki z post prawdą i fake newsami w mojej ocenie są media, zwłaszcza media publiczne. One najszybciej docierają do odbiorcy i pracują tam rzetelni profesjonaliści, którzy będą rozbrajali każdą nieprawdę i każde kłamstwo, które się pojawia”.
To jest niesamowite. Media publiczne, które od 4 lat są tubą PiS-u, przekłamują fakty, są mistrzami rozgłaszania fake newsów, teraz staną się głównym narzędziem walki z nimi i fałszywym przekazem informacji? Na tak genialny pomysł mogli wpaść tylko politycy partii Kaczyńskiego. 
Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl

08 07 2019 Budka: „Nie ma dnia, by Mateusz Morawiecki nie pokusił się o kolejne kłamstwo”.
– „Nie ma dnia, by Mateusz Morawiecki nie pokusił się o kolejne kłamstwo. Premier ma szczęście, że jeszcze nie toczy się formalnie kampania wyborcza, bo wówczas po raz kolejny zostałby zmuszony przez sąd, by swoje nieprawdziwe słowa prostować” – napisał na Twitterze Borys Budka z PO. Chodzi o wypowiedź Morawieckiego podczas konwencji PiS, a twierdził on, że kolejki pacjentów do lekarzy specjalistów zmniejszają się.  Budka dodał, że Morawiecki zdaje się „zaklinać rzeczywistość”. – „Jeżeli coś mu się nie podoba, to zamyka oczy, zatyka uszy i tak jak dziecko wydaje mu się, że wtedy problem zniknie. Mateusz Morawiecki nie zrobił nic jako premier, by służba zdrowia lepiej funkcjonowała” – stwierdził wiceszef Platformy. Podobną do Morawieckiego narrację stosowała TVP pod kierownictwem Jacka Kurskiego. Swego czasu w głównym wydaniu „Wiadomości” pojawił się tzw. pasek, na którym napisano, że kolejki do lekarzy specjalistów za rządów PiS są coraz krótsze. – „Niewygodne dla nich tematy nagłaśniam. Mam nadzieję, że do ludzi zacznie w końcu docierać, że jeśli TVPiS coś mówi to znaczy, że jest dokładnie odwrotnie!!” – napisała na Twitterze Alicja Defratyka z ciekaweliczby.pl. Dołączyła dane Fundacji Watch Health Care (WHC) z maja tego roku: – „Średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty wydłużył się dwukrotnie między 2013 a 2019! Według danych (WHC) w X/XI 2013 na wizytę czekało się średnio 2 miesiące, a w XII 2018/I 2019 – aż 4 miesiące”.
Źródło: onet.pl, Twitter
Prawda nigdy nie skalała ust premiera Morawieckiego i Kornela. Ponoć jedno słowo prawdy, wypowiedziane nawet przypadkiem, ma ich zabić.
„Nie możemy pozwolić na to, żeby społeczeństwo miało wiedzieć, że to my kłamiemy” Kłamstwa pozwalają partii rządzącej utrzymać swój elektorat w ryzach, dając całkowicie sfałszowany obraz rzeczywistości, w który tak wielu ludzi wierzy. Kaczyński dobrze wie, że nie może już wrócić do prawdy, bo to będzie oznaczało koniec władzy. 
07 07 2019 Pisowska nomenklatura sama kręci bicz na siebie.
Rządzącej kaście życzmy przegranej w jesiennych wyborach. Nie tylko dla dobra Polski, lecz także w jej własnym interesie. W zasadzie prawo w Polsce już nie istnieje. Z rozpędu przestrzegane są jeszcze różne przepisy, jednak prawo jako spójny system norm przestało funkcjonować i stopniowo jest zastępowane przez samowolne decyzje władzy. To tylko kwestia czasu, kiedy PiS-owscy aparatczycy i mianowańcy na wszystkich szczeblach struktury państwa i gospodarki zorientują się, że piekła nie ma, więc hulaj dusza.
Od buntu do buntu w PRL mijała z grubsza dekada: 1956, 1968-70, 1980 – te lata owocowały wybuchami społecznego gniewu. Płonęły komitety partyjne, a najbardziej znienawidzeni dygnitarze musieli się salwować ucieczką. Przerażeni rządzący obiecywali poprawę: teraz już będziemy skromni i pokorni, będziemy przestrzegać przykazań moralnych i zasad prawa – mówili. A potem mijało 10 lat – i znów to samo: płonące komitety, demonstrujące tłumy, uciekający w panice sekretarze.
Więcej na podstronie Polityka

07 07 2019 Kaczyński o ofensywie zła i wyspie wolności – „Czy on rzeczywiście jest nawiedzony, czy tylko udaje?”
A miało być przełomowe i bardzo ważne… Okazało się, że przemówienie Jarosława Kaczyńskiego na wczorajszej konwencji PiS okazało się – cytując „klasyka” – „kapiszonem”.
Fajne to „szatan” Kaczyński chce odrzucić zło i szerzyć dobro!? Kaczyński założył maskę odnowiciela i obiecuje narodowi, że miniony okres błędów i wypaczeń już się nie powtórzy. Znaczy się Kaczyński jest taki sam ale nie ten sam.
Więcej na podstronie Aktualności

07 07 2019 Przykra lekcja dyplomacji…
Dyplomata, to człowiek potrafiący powiedzieć drugiemu „spadaj”, tak by ten cieszył się na wspaniałą podróż. Taką lekcję dyplomacji, jak się wydaje, odebrał nasz premier i wspierający go nasi „dyplomaci” i parlamentarzyści w PE.
Analiza wydarzeń ostatnich dni pokazuje iż kandydaturę nie lubianego zarówno przez rząd Polski jak i Węgier Timmermansa wystawiono nam na wabia. Na tę przynętę dali się złapać przedstawiciele w PE obu tych krajów.
Gdy Mateusz Morawiecki ogłaszał „wielki sukces” polskiej delegacji, „utrąciliśmy kandydaturę Timmermansa” (Morawiecki znany jest z tego, że za sukces ogłasza i w suszę, bo owoce mają dużo słońca i w powódź, bo rośliny są podlane), kraje Europy Zachodniej swoimi kandydatami obsadzili wszystkie ważniejsze stanowiska w PE. Efekt? …....
Więcej na podstronie Aktualności

07 07 2019 Kolejna akcja „prawicowych kuzynek” – tym razem ponoć gremialnie wracają z emigracji do Polski.

– „Właśnie kupiłem bilet na prom. 26 lipca nad ranem opuszczę UK. Mam nadzieję, że na zawsze. Kierunek Polska” – tweet tej treści pojawił się na wielu kontach. Pod jednym z nich wpis zamieścił Mateusz Morawiecki: – „Czekamy! Zapraszamy! I z całego serca życzę spełnienia marzeń w Ojczyźnie!”.
„Jak tam, kupiliście już bilet na prom, podobno 26 lipca wszyscy opuszczają UK… Nie szkodzi, że nie opuszczacie UK, nie ma Was w UK, macie uwierzyć, że wszyscy Polacy wracają z UK do Polski… Wszystkie… Boty…” – napisał internauta SpecGhost. Dołączył wykaz kilkunastu wpisów tej samej treści. O podobnych działaniach pisaliśmy w artykule „Prawicowe „kuzynki” w akcji: torcik daim z herbatką w IKEI poważnie zagrożone”. Internauci nie dali się nabrać. – „Nie wierzę w aż taki zbieg przypadków: najpierw facet rezygnuje z dobrobytu, kosztem życia w skompromitowanym pislandzie i obwieszcza to w necie, a następnie, niby przypadkiem, na jego wpis wpada matołuszek i wita go z otwartymi ramiona”; – „Kolejna szopka Morawieckiego dla ciemnego ludu”; – „Muszą jakoś przykrywać niewygodne fakty, bo jak na razie więcej Polaków za rządów PiS wyjechało z kraju: 2 mln 540 tys. mieszkańców Polski przebywało czasowo poza granicami kraju na koniec 2017, czyli o 25 tys. więcej niż w 2016 i 143 tys. więcej niż w 2015 r.” – napisała Alicja Defratyka, ciekaweliczby.pl. Źródło: Twitter
A po co mam wracać do Polski, żeby Morawiecki mnie ograbił!? Dla cudzoziemców Polska jest tylko stacją przesiadkową, za dużo płacą by umrzeć a za mało by godnie żyć.

07 07 2019 Internauta do Kukiza: „Wstąp Pan do PiS-u, tam jest Pana miejsce”
Paweł Kukiz zaklina rzeczywistość? – „Ruch Kukiz’15 jest gotowy do samodzielnego startu w jesiennych wyborach do parlamentu. Pozostajemy otwarci na współpracę z organizacjami i osobami podzielającymi nasze postulaty w zakresie zmian ustroju politycznego” – napisał Kukiz na Facebooku po posiedzeniu klubu Kukiz’15.  Termin zawarcia ewentualnych porozumień to maksymalnie 15 lipca. A jeszcze niedawno jeden z „kukizowców” Tomasz Rzymkowski mówił, że samodzielny start tego ugrupowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych nie wchodzi w grę. Twierdził, że Kukiz’15 może nie zdążyć zebrać podpisów na listach poparcia. – „Głosowałem na Kukiz’15 i po niespełna 4 latach mam Ci tylko jedno do napisania: kończ Waść i wstydu oszczędź”; – „Ten komunikat z posiedzenia plenum KC możesz sobie w buty wsadzić. Odciąłeś korzenie! Odleciałeś, zamknąłeś się w gronie najbliższych kolesi, przegrałeś”; - „Paweł cieszcie się swoim bytem póki jeszcze możecie, te 3 miesiące szybko miną, potem to już tylko wspomnienie po Kukiz15 pozostanie”; – „Jeszcze niedawno krzyczał, że PSL to mafia, Jak Pan się nie wstydzi tak łatwo zmieniać zdanie. Idź Pan już raz w cholerę, bo tylko wstyd Pan przynosisz. Zresztą czy Pan wie co to wstyd? Tyle razy wielu rzeczy się Pan zarzekał i nigdy nie dotrzymał słowa. Wstąp Pan do PiS-u, tam jest Pana miejsce, chyba że już Pana nie chcą” – komentowali wpis Kukiza internauci. Źródło: wp.pl, Facebook
05 07 2019 Horała wykreśla Mariusza Kamińskiego z listy świadków i nie będzie on zeznawał przed komisją ds. VAT.
….Na fakt ten zwrócił uwagę Zbigniew Konwiński (PO – KO), który na konferencji prasowej uznał taką decyzję Horały za „próbę chronienia wiceprezesa PiS”. Kamiński powinien być przesłuchany ponieważ o jego biernej postawie w tej sprawie mówili świadkowie,....
Z kolei poseł PO–KO, Mirosław Pampuch, zastanawia się „co Mariusz Kamiński ma do ukrycia? (…) Bez zbadania całościowego m.in. CBA, bardzo ważnej służby odpowiadającej za bezpieczeństwo ekonomiczne państwa, nie jest możliwe sporządzenie rzetelnego raportu z prac komisji”.... 
Więcej na podstronie Aktualności

05 07 2019 Winni piloci, wybuchu nie było. Macierewicz i Kaczyński muszą być wściekli na sąd.
Tomasz Arabski, szef kancelarii premiera Donalda Tuska, został 13 czerwca skazany na karę 10 miesięcy więzienia za to, że dopuścił do lądowania samolotu rządowego na lotnisku w Smoleńsku.
…...Przypomnijmy, że był to czas zimnej wojny pomiędzy rządem a prezydentem, który właśnie w Smoleńsku miał zainaugurować swoją kampanię prezydencką. Obie kancelarie nie współpracowały ze sobą i w przypadku wizyty Lecha Kaczyńskiego, jej organizacji podjęli się jego ludzie,....
Więcej na podstronie Aktualności


05 07 2019 Brejza pyta, czy rząd PiS naprawdę stara się o zwrot wraku Tupolewa?
– „Skarga do Trybunału w Hadze zwrotu wraku Tu 154 miała być złożona w lutym 2017. Tak zapowiadał min. Waszczykowski. Ustaliłem, że skargi nie złożyli mimo, że jest gotowa. MSZ przerzuca decyzję na „Radę Ministrów”.
Więcej na podstronie Aktualności

05 07 2019 „Terlecki urządził prywatę w Sejmie i zaprosił sobie przedstawicieli koncernu tytoniowego”?

„!!!! To wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki bez wiedzy Kancelarii Sejmu zorganizował nieformalne spotkanie polityków z pracownikami firmy Philip Morris Polska. Najpierw sugerował, że miało ono związek z pracami podkomisji zdrowia. Później się z tego wycofał” – poinformował na Twitterze Patryk Michalski z RMF FM. Z ustaleń dziennikarza wynika, że politycy PiS, m.in. wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, ówczesny wiceszef sejmowej komisji zdrowia (obecnie jej szef) Tomasz Latos z PiS, były minister zdrowia, senator PiS Konstanty Radziwiłł, wiceminister zdrowia Zbigniew J. Król, uczestniczyli w prezentacji pt. „Nowoczesne wyroby tytoniowe. Nauka i Regulacje. Materiał informacyjny na potrzeby spotkania w Sejmie RP, Warszawa 16 maja 2019 r.”. Według RMF to wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki był organizatorem tego spotkania. W rozmowie z reporterem stacji najpierw twierdził, że przedstawiciele koncernu tytoniowego „zgłosili się z taką propozycją udziału w podkomisji, było tym zainteresowane Ministerstwo Zdrowia, więc się spotkaliśmy i posłuchaliśmy, co mają do powiedzenia”. W końcu jednak przyznał, że „to nie było posiedzenie podkomisji, tylko spotkanie zorganizowane przeze mnie w gruncie rzeczy”. – „Nie ma się co dziwić, przecież od dawna Terlecki i jego kamraci traktują parlament jak prywatny folwark! Nawet specjalnie się z tym nie kryją”; – „Terlecki urządził sobie prywatę w Sejmie i zaprosił sobie przedstawicieli koncernu tytoniowego”; – „Terlecki zaprasza lobbystów do Sejmu tak jakby kumpli na grilla na chatę spraszał”; – „Nałogowy palacz, który w ramach walki z tym nałogiem, organizuje tajne spotkanie z koncernem tytoniowym na temat niby mniejszej szkodliwości papierosów podgrzewanych” – komentowali sprawę internauci. - „Jarosław Kaczyński - po ujawnieniu nieoficjalnego spotkania ważnych polityków PiS z Philip Morris - wydał swoim parlamentarzystom zakaz udziału w spotkaniach o charakterze lobbystycznym. To dobrze. Ale granicę takich spotkań określa już ustawa. Wystarczy się stosować.” Na sytuację zareagował Jarosław Kaczyński, który wydał zakaz parlamentarzystom PiS uczestniczenia w spotkaniach o charakterze lobbistycznym. – „Prezes Kaczyński stara się łagodzić problem i wydaje oświadczenie. Niech pójdzie krok dalej, niech rozwiąże problem i wyciągnie konsekwencje. Proszę nie mydlić oczu Polakom i proszę zdymisjonować Terleckiego, bo za spotkania z lobbystami powinna być dymisja” – powiedział w TVN24 poseł PO Marcin Kierwiński. Źródło: RMF FM, tvn24.pl, Twitter
Wow! Butapren przerzucił się na trawkę!? Ciekawe jakie prezenty otrzymali ci tak zwani ważni politycy z PiSu?

05 07 2019 W ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce nie wybudowano ani jednego kilometra autostrady.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że w ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce nie wybudowano ani jednego kilometra autostrady. Równie tragicznie wyglądają statystyki dotyczące dróg krajowych i ekspresowych. Jako pierwszy o sprawie poinformował internetowy portal Ciekaweliczby.pl. Dane zostały rozpowszechnione przez byłego ministra Janusza Piechocińskiego (PSL), który udostępnił je na swoim Twitterze.
Jak się okazuje, od 2017 r. do czerwca bieżącego roku w naszym kraju nie powstał ani jeden kilometr autostrady. Dla porównania, za czasów rządów koalicji PO-PSL w 2012 r. oddano rekordowe 212 kilometrów autostrad. Obozowi „dobrej zmiany” mocno się oberwało. Do ataku na niego przystąpiła naprawdę duża liczba użytkowników Twittera. W tym gronie znalazła się m.in. Iza Leszczyna z Platformy Obywatelskiej. „Hej #PiSie, jak nie umiecie budować dróg i autostrad, to spytajcie #PO jak to się robi, bo wybudowaliśmy ponad 2 tys. km autostrad i dróg ekspresowych i 14 tys. 800 km «schetynówek» Za waszych rządów kierowcy stoją w korkach, a place budów są puste #ObwodnicaCzęstochowy” – napisała w swoim poście polityczka opozycji. Co najśmieszniejsze, brak dróg, mostów i autostrad stanowił główny lejtmotyw kampanii wyborczej PiS w 2018 r. „Pamiętacie, jak nasi poprzednicy mówili: budujmy nie politykę, tylko drogi i mosty. Nie było ani dróg, ani mostów” – mamił wtedy naród Mateusz Morawiecki. Twierdzenia premiera były fałszywe. W trakcie rządów Platformy wybudowano bowiem prawie 2,5 tysiąca mostów, a tylko w okresie 2007-2013 zbudowano 835 km autostrad, 213 km obwodnic i 955 km dróg ekspresowych.
Zgodnie z zapowiedziami GDDKiA, do końca 2019 roku ukończony ma zostać odcinek S17 pomiędzy Lublinem i Warszawą, odcinek A1 pomiędzy Pyrzowicami a Częstochową, fragment S6 w zachodniopomorskim i ostatni odcinek obwodnicy olsztyńskiej.
Twitter: Cały wysiłek państwa idzie w priorytetowe projekty:
- finansowanie nowych posad dyrektorskich w spółkach skarbu państwa
- budowę milionów elektrycznych aut
- rozbudowę pękającego w szwach lotniska w Radomiu
- rechrystianizację Europy.

Biorąc pod uwagę wcześniejsze problemy związane z budową dróg, można wątpić w zasadność obietnic GDDKiA. Źródło: fakt.pl
Z forum: Bo to jest innowacyjne podejście PiS-u do kwestii bezpieczeństwa w ruchu drogowym: nie ma autostrad – to nie ma na nich wypadków!
Oj, gdzieś to już słyszałem. Nie aby od tow. Gomułki? Coś mi się majaczy, że tłumaczył niechęć do budowania autostrad tym, że „nie będzie miał po nich kto jeździć”. Fakt, samochodów było, ile kot napłakał. 
Teraz też autostrady są niepotrzebne, bo pisowski lud porusza się pieszo, rowerem albo nieistniejącym PKS-em. Ale właściwie – to dokąd lud ma jechać? „Ora et labora.” 
Módl się i pracuj. I morda w kubeł, bo przyjdą tamci i zabiorą pińcet. Albo spisze pan policjant, a potem dyrektor wyrzuci z pracy.

05 07 2019 Radny PiS o zmianach klimatu: „Lepiej, żeby w Polsce było cieplej”!
Tę szokującą opinię wygłosił warszawski radny PiS Filip Frąckowiak podczas dyskusji nad przyjęciem uchwały w sprawie kryzysu klimatycznego. Napisano w niej m.in.: – „Rada Warszawy wyraża najwyższe zaniepokojenie pogłębiającym się globalnym kryzysem klimatycznym. Apelujemy do Rady Ministrów oraz Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej o przyjęcie uchwał w sprawie ogłoszenia klimatycznego stanu wyjątkowego, a także natychmiastowe podjęcie zdecydowanych działań mających na celu radykalne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w Polsce”.  A Frąckowiak bagatelizował problem. – „Czy jak ograniczymy emisję dwutlenku węgla, to zrobi się chłodniej? Grad będzie mniejszy? Z mojego punktu widzenia dla Polski jest korzystne, żeby było cieplej. Skoro nie chcemy używać paliw kopalnianych, to należy pomyśleć, że mniej ich będziemy używać, jeśli będzie cieplej” – stwierdził radny PiS.
Oczywiście, nie przekonały go argumenty radnego Koalicji Obywatelskiej Marka Szolca. – „Zmiany spowodowane przez ludzi zagrażają przetrwaniu świata, jaki znamy. Domagam się powagi w podejściu do spraw klimatu od rządu kraju, w którym żyję i płacę podatki. Ja, 27-latek, będę płacił rachunki, które wystawiają mi 50–60-letni urzędnicy z Ministerstwa Energii, podejmujący m.in. decyzję o budowie nierentownego i szkodliwego bloku węglowego w elektrowni w Ostrołęce” – powiedział Szolc. – „To już jest ostatni moment na działanie. Już teraz w czasie upałów śmiertelność w Warszawie zwiększa się o 30 proc. Jeśli nie chcecie słuchać głosu młodych, posłuchajcie naukowców” – dodał Tytus Kiszka z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Rada Warszawy głosami radnych Koalicji Obywatelskiej przyjęła uchwałę. Radni PiS wstrzymali się od głosu. - Czy ograniczenie emisji dwutlenku węgla faktycznie ograniczy liczbę komarów i kleszczy? - pytał Frąckowiak. - Nie ma żadnej informacji w tym stanowisku, jakoby zmniejszenie emisji dwutlenku węgla zmniejszyło temperaturę na świecie i obniżyło te zjawiska, które pan nazywa kryzysem klimatycznym. Jak to się stanie, że burze będą mniejsze i będzie chłodniej? Frąckowiak w poprzedniej kadencji – przy okazji zmian nazw ulic – „zasłynął” stwierdzeniem, że jeden z najbardziej znanych utworów Johna Lennona „Imagine”… jest manifestem komunistycznym. Według radnego PiS powinno się więc eks- Beatlesa „zdekomunizować”. Źródło: wyborcza.pl
Skoro mają nastąpić takie zmiany klimatyczne to należy się do nich przygotować, Podniesie się poziom mórz to pobudować wały ochronne, przenieść miasta na wyżej położone tereny, tornada pobudować schrony etc a nie żądać miliardów na być może katastroficzną prognozę. Nikt nawet nie daje gwarancji na to że jak zredukuje się emisję CO2 to klimat się nie zmieni. Może być jeszcze gorzej jak zredukuj się emisję CO2. 
Katastrofa klimatyczna jakoś jej nie widać!? Owszem anomalia pogodowe się zdarzają, ostatnio zbyt często. No właśnie czy nie są sterowane? Jak zapłacicie „NAM” nowe podatki to może katastrofie klimatycznej zapobiegniemy!? Tylko co zrobić z Chinami, które potrafią w tydzień wyemitować CO2 więcej niż wynosi roczna emisja CO2 w Europie i USA razem wziętych.? 
04 07 2019 Premier o Przyłębskiej: „wybitna postać świata prawniczego” – „A Ryszard Czarnecki jest wybitnym sportowcem”.
– „Mgr Przyłębska zdała egzamin sędziowski na ocenę dostateczną. Sędzia wizytator A. Rusek w 2001 wskazała, że w/w często miała uchylane wyroki, bo nie przeprowadziła postępowania dowodowego, nie ustaliła istotnych faktów i pisała błędne uzasadnienia.....
PiS- owski konkurs na na „głupka roku” wkroczył w decydującą fazę, im bliżej wyborów tym więcej idiotyzmów będą pleść.
Więcej na podstronie Aktualności


04 07 2019 „Sukcesów” PiS w UE ciąg dalszy…” – europoseł PiS przepadł w wyborach na wiceszefa PE
Nawet trzy tury głosowań w Parlamencie Europejskim nie pomogły. Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski nie został jego wiceprzewodniczącym.
Mateusz Morawiecki. Nie wygrał absolutnie nic dla naszego kraju, nie potwierdził roli Polski jako lidera regionu (chyba, że jako głównego hamulcowego), a na dodatek przez upór europosłów z jego ugrupowania wzmocniona została pozycja Niemiec i Francji oraz strategia Europy dwóch prędkości, co dla Polski jest fatalnym prognostykiem.
Więcej na podstronie Aktualności


04 07 2019 Poseł Nitras znowu ukarany przez Kuchcińskiego – tym razem za buciki dla Kaczyńskiego.
Kolejna kara dla posła PO Sławomira Nitrasa została nałożona przez Marka Kuchcińskiego za „naruszenie powagi Sejmu” podczas debaty o zaostrzeniu kar za pedofilię. Wtedy „Poseł Nitras położył przed Kaczyńskim symboliczne dziecięce buciki”. Przez dwa najbliższe miesiące poseł PO dostanie połowę pensji. Od początku tej kadencji Sejmu kary finansowe nałożone przez Kuchcińskiego na posła Nitrasa wyniosły łącznie 55 300 zł. – „Ukaranie Nitrasa kwotą 50 tys. zł w wyniku personalnej obsesji Kuchcińskiego jest skandalem, wobec bezkarnych wyskoków Tarczyńskiego, Pawłowicz, Kaczyńskiego itp.” – skomentował jeden z internautów. Nitras natomiast postanowił dziś złożyć wniosek o ukaranie marszałka Sejmu. – „Złożyłem dzisiaj wniosek o ukaranie pos. Kuchcińskiego za drastyczne naruszenie powagi Sejmu w związku ze złamaniem art123konstytucji. W ocenie min. Andrzeja Dery dopuścił się on „podeptania regulaminu Sejmu”. Tego, co zrobił nie da się porównać z jakimkolwiek wystąpieniem sejmowym” – poinformował poseł PO na Twitterze. Chodzi o złamanie przez Kuchcińskiego procedur przy pracach nad zmianą Kodeksu karnego. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Tak duża kara za prezent od serca!? Te lakierki Kaczyńskiego już są tak zniszczone, i Nitras postanowił podarować prezesowi nowe, a czy to jego wina, że prezes nosi rozmiar dziecięcy!? 50 tys złotych kary bo lakierki były za tanie!

04 07 2019 Ewa Kopacz została wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego.

Europosłanka PO Ewa Kopacz została wybrana wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego. Była premier uzyskała wymaganą większość już w pierwszej turze głosowań. Jej kandydaturę poparło 461 na 661 europosłów.
– „Dzięki chirurgicznej precyzji negocjacyjnej premiera Morawieckiego oraz zakulisowej sile sprawczej Ryszarda Czarneckiego, PO może się niezasłużenie cieszyć z fotela wiceprzewodniczącego, a nawet nie podziękowała… takie widzę dzisiaj info w „Wiadomościach” – skomentował jeden z internautów.
A Donald Tusk napisał na Twitterze: – „Dobra wiadomość dla Polski. Ewa Kopacz wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego. Serdeczne gratulacje!”.
– „To musi być błąd. Beata Szydło!!!” – kpił jeden z internautów, bo po eurowyborach niektórzy politycy PiS sugerowali, że Szydło powinna zostać albo przewodniczącą, albo przynajmniej wiceprzewodniczącą PE. A tymczasem jej kandydatura na te stanowiska nawet nie została wysunięta. Kandydatem PiS został Zdzisław Krasnodębski, który w I turze głosowań uzyskał zaledwie 169 głosów. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Ciekawe jak głęboko i ile razy zacznie kopać każdy metr w PE!?

04 07 2019 Nowa rola, stare nawyki? Beata Szydło w PE.
W Strasburgu europoseł Łukasz Kohut z Wiosny podarował Beacie Szydło maleńką flagę UE. To była klasyczna niespodzianka.  Podszedł pod nieobecność europosłanki, postawił, a na Twitterze napisał – ilustrując swoją akcję krótkim filmikiem – „Cieszę się, że wspólnie będziemy pracować dla Zjednoczonej Europy”. Co na to pani premier? Chyba prezencik, który zastała, docierając na swoje miejsce nie wzbudził jej entuzjazmu. Po pewnym czasie bowiem schowała flagę pod stół. Całe zdarzenie uchwycił na zdjęciu sam darczyńca. „A jednak. Pani Premier Beata Szydło chowa flagę UE, mój prezent z wczoraj – pod stół w Parlamencie Europejskim. Polska sercem Europy?” – napisał na Twitterze poruszony śląski polityk. - Beti jak nie lubisz Unii to możesz zrezygnować. Po co się męczyć?  Źródło: natemat.pl. twitter.com
No i co w tym złego przecież, prezenty szczególnie te, które są wyrazem wdzięczności za heroiczną pracę na rzecz europejskich narodów, zabiera się do domu, by bliskim się nimi pochwalić
03 07 2019 Czarnecki: „Nikt, kto podnosi rękę na naszą Ojczyznę nie zrobi kariery międzynarodowej!”
„Timmermans out! Polska pokazała moc sprawczą! ….
Już zapomniał jak stracił stanowisko za wygadywanie bredni. Taka fucha już się nie powtórzy.
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2019 Rzecznik Ziobry „dostał linijką po magisterskich łapkach od profesora Zajadło”.
– „Panie Janie Kanthak – w związku z Pana wypowiedzią w programie „Tak jest” uprzejmie informuję, że Rada Wydziału PiA UG odrzuciła Pańską kandydaturę na stanowisko asystenta nie z powodów politycznych, lecz z powodu Pańskich wątpliwych i bardzo niskich kompetencji naukowych. I tyle.
Zdziwieni a czego można się spodziewać po mgr. Kant Haki, znaczy się kantować i zbierać na wszystkich haki
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2019 Bartłomiej Misiewicz z seksaferą w tle?
Wielką karierę w stylu Nikodema Dyzmy, Bartłomiej Misiewicz ma już za sobą. Jego „wybitna” działalność w MON, pod czułym okiem Antoniego Macierewicza zakończyła się postawieniem zarzutów o działanie na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej, za co grozi mu 8 lat więzienia.
Za Macierewicza utopiono miliardy złotych w tak zwaną modernizację armii.
Jestem rozczarowany. Myślałem, że to Misiewicz dostał pracę za seks z Macierewiczem. Czyżby Vega świadomie wprowadzał nas w błąd?
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2019 Rzecznik dyscyplinarny  wezwał sędziów w sprawie „nierzetelnych” komentarzy, których udzielili stacji TVN 24

Sędzia z Lublina za zgodę wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, „przeniesiony” został do pracy w Siedlcach. Z Siedlec został oddelegowany do pracy w Lublinie. Zabieg ten umożliwił mu otrzymywanie dodatku mieszkaniowego wynoszącego ponad 2 tys. zł miesięcznie. Dodatek był pobierany przez Daniluka, choć ten nie zmienił miejsca zamieszkania.
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2019 A miała być nawet przewodniczącą PE – skończy się na szefowaniu przez Szydło komisji zatrudnienia.

Wreszcie znalazła się posada w Parlamencie Europejskim dla Beaty Szydło – ma być szefową komisji do spraw zatrudnienia. Jej kandydaturę wysunęli Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, najmniejsza frakcja w Europarlamencie, do której należy PiS. W PE jest 20 takich komisji. A o wcześniejszych apetytach na prestiżowe stanowisko dla byłej premier pisaliśmy m.in. w artykule „Krystyny Pawłowicz sny o potędze. Szydło przewodniczącą PE”.
„Dobra kandydatura. Potrafi zatrudniać swoich jak nikt inny!”; – „Gdyby była szefową ds. premii, to byłoby coś! Wybitna specjalistka”; – „A nie do Komisji d/s Rechrystianizacji Europy? Tam bym ją widział…”; – „Powinna zostać szefową Instytutu Europejskiego „Bo nam się należało”. Prestiżowe stanowisko” – komentowali „sukces” Szydło internauci. Dodajmy na koniec, że na stanowisko wiceprzewodniczącej PE kandyduje europosłanka PO Ewa Kopacz. Jej kandydaturę wysunęła Europejska Partia Ludowa – największa frakcja w Europarlamencie, do której należy PO. Źródło: Twitter/ koduj24.pl
Becia już kalosze przymierza, a co dla Zalewskiej przygotowano?
Z forum: Nie orientuje się ale jest jeszcze wakat dyrektor szaletów do objęcia. Bardzo ważna funkcja i naprawdę trzeba zrobić wszystko by ja przejąc Tylko szalety dają ciekawa prace i wiedza kto co miał w środku.
Ciekawe, jak będzie prowadziła posiedzenia tej komisji – przez tłumacza? Czy tak, jak w starym kawale o Polaku który wyjechał za granicę i potem mówił, że tak długo gadał z miejscowymi, że aż go ręce bolą?

03 07 2019 Po wygranych przez PiS wyborach mamy szansę na telewizje, która po angielsku, „powie prawdę o Polsce”.
„Będą po angielsku wywiady z Becią, Zalewską, Kempą, Jakim i Jojem” – drwią Internety rozbawione zapowiedzią Morawieckiego, iż zamierza stworzyć zupełnie nową, angielskojęzyczną telewizję, która „mówi prawdę o Polsce, polskiej kulturze, polskiej historii, architekturze i naszej gościnności”. Tymczasem, nie ma z czego za bardzo dworować… To może być taka druga Rusia today – komentują już poważniej. Jak podaje portal wPolityce, „większość aktorów nie rozumie polskiej racji stanu”, gdy tymczasem w budowaniu wizerunku Polski na Zachodzie bardzo duży udział mogłyby mieć filmy. Zainteresowane tym Wirtualne Media zwróciły się do Centrum Informacyjnego Rządu: „trwają wstępne prace i analizy w przedmiotowej sprawie”- brzmi oficjalna informacja. Oznacza to, że oprócz angielskojęzycznego kanału internetowego POLAND IN, emitowanego przez TVP, ma szansę pojawić się zupełnie nowa stacja. Dalszych szczegółów brak. Obecnie w j. angielskim informacje publikuje TVN24 i to zarówno na portalu internetowym News in English, jak i na antenie telewizji – o północy. Robi to również Telewizja Republika. W obcych językach swoje audycje prezentuje również Polskie Radio oraz Polska Agencja Prasowa. Źródło: gazeta.pl

03 07 2019 Żenujące tłumaczenia PiS po tym, jak Zalewska i Waszczykowski siedzieli podczas hymnu UE.
Nie milkną komentarze po wczorajszym zachowaniu europosłów PiS, o czym pisaliśmy w artykule „Zalewska i Waszczykowski siedzieli podczas hymnu UE – „Hasło „Polska sercem Europy” to kłamstwo”. Swoich kolegów partyjnych próbują tłumaczyć inni eurodeputowani PiS. – „Ma problemy zdrowotne w kwestii poruszania. Może to była przyczyna” – tak dla wp.pl mówił o Witoldzie Waszczykowskim europoseł PiS, który nie chce jednak ujawnić swojej tożsamości. Podobnej wymówki nie wymyślił, jeśli chodzi o Zalewską. A sam Waszczykowski nie zamierza się w ogóle tłumaczyć. – „Jestem teraz na sesji i nie mam czasu rozmawiać. Poza tym nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie, zwłaszcza wam” – stwierdził w rozmowie z wp.pl. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska też nabrała wody w usta i nie odpowiedziała na pytania dziennikarzy portalu. Komentowali za to internauci: – „Tchórze. Narozrabia taki, a potem się głupio tłumaczy”; – „Tłumaczenie dla 4-latków, a pani z garniturem nowych zębów nie wstała, bo bolały ją zęby?”; – „Zazwyczaj posłowie PiS lepiej kłamią. Nie postarali się tym razem”; – „Escobar się po prostu tak się nadął, że nie mógł wstać, a druga „gwiazda” nie wiedziała, co grają”; – „Kultura osobista nie zawsze chodzi w parze z pełnionymi funkcjami – wstyd wielki”. Źródło: wp.pl, Twitter

03 07 2019 Prawdopodobnie Prezydent w ostatniej chwili ogłosi termin wyborów. 
Na zebranie podpisów pod listami może być co najwyżej 20 dni. Andrzej Duda dalej nie ogłosił, jak wyglądać będzie tegoroczny kalendarz wyborczy. Prawdopodobnie prezydent zrobi to dopiero w ostatnim możliwym terminie. Może to negatywnie wpłynąć na wyborcze szanse najmniejszych komitetów i partii.
Według informacji pozyskanych przez Dziennik.pl prezydent ogłosi datę wyborów w połowie sierpnia. Sama elekcja odbędzie się najprawdopodobniej 13 października bieżącego roku. Takie wyznaczenie terminów będzie problematyczne dla najmniejszych podmiotów. Komitety na zebranie podpisów umożliwiających im start w wyborach będą miały mniej niż 20 dni. Aby zarejestrować listy w całym kraju, każdy komitet musi uzbierać aż 105 tysięcy podpisów (po 5 tys. na każdy okręg wyborczy). „Małe komitety nie mają silnych struktur i w tak krótkim czasie, do tego w wakacje, zebranie tylu podpisów może się okazać zbyt trudne. Dlatego myślą o koalicjach. Czym innym są partie kadrowe. One nie będą miały kłopotu, obojętnie, czy będą miały na to dwa dni czy miesiąc” – przyznał w rozmowie z Dziennik.pl Marcin Palade. Czy działania Andrzeja Dudy są celowym zabiegiem mającym na celu wyeliminowanie prawicowej konkurencji. Wiele wskazuje na to, że Kukiz’15 i Konfederacja nie będą w stanie zarejestrować swoich list w całej Polsce. Wiele problemów może mieć z tym również Lewica Razem i Wiosna Roberta Biedronia. Źródło: dziennik.pl
02 07 2019 Morawiecki twierdzi, że ma kandydatów na szefa KE zamiast Timmermansa; Brejza mówi: „Sprawdzimy”
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2019 Sądy walczą z upolitycznioną KRS – nie opiniują.
Zgromadzenia sędziów ze wszystkich sądów apelacyjnych w kraju chce zablokować konkurs przeprowadzany przez upolitycznioną KRS. Nie będą opiniować kandydatów na sędziów.
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2019 „Muzeum Narodowe w Warszawie znalazło się w rękach osoby nieprzewidywalnej” – obecnego dyrektora powołał Gliński.
– „Sytuacja w Muzeum Narodowym każdego dnia się zaostrza. Dyrektor Jerzy Miziołek ucieka się do zastraszania i grożenia niewygodnym pracownikom utratą pracy lub stanowisk”
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2019 NIK uznała za „niecelowe i niegospodarne” udzielenie ponad 33 mln zł dotacji z Funduszu Sprawiedliwości.
NIK nie zostawiła na ministerstwie suchej nitki. Instytucja skrytykowała milionowe dotacje na projekty, które nie miały żadnych powiązań z celami Funduszu Sprawiedliwości.
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2019 „Europa potrzebuje twarzy, które nie kojarzą się z atakiem na innych” – „Brutalny atak PMM na JK”?

– „Brutalny atak PMM na JK. Pewnie chodzi o „jesteście kanaliami”. Ciekawe, jaka będzie reakcja prezesa PiS” – ironizuje na Twitterze Roman Giertych. Do takiego komentarza skłoniła go wypowiedź Mateusza Morawieckiego, który w Brukseli stwierdził, że „nowa Europa potrzebuje twarzy, które nie kojarzą się z atakiem na innych”. Internauci wtórowali Giertychowi i kpiąco komentowali: – „O, to potrzebuje Kaczyńskiego. On o nikim złego słowa”; – „WOW! To odważne stwierdzenie PMM. No i co ma teraz powiedzieć na to np. pan prezes lub pan prezydent???”; – „Na to co mówi PMM, można się tylko uśmiechnąć, bo ukazuje tylko swoją potworną hipokryzję. „Twarze, które nie kojarzą się z atakiem na innych”, to coś nowego, bo sam reprezentuje środowisko, które od 4 lat obraża Polaków i z nimi walczy. Czyżby u PMM amnezja?”. – „Czyli PiS nie wystawi Prezesa na szefa Rady Europejskiej? To zaczyna wyglądać na obniżenie poziomu ambicji. A mieliśmy wstać z kolan” – skonstatował równie ironicznie Radosław Sikorski. Reakcji Jarosława Kaczyńskiego – oczywiście – nie było. Źródło: 300polityka.pl. Twitter
Z forum: Frans Timmermans który od Lecha Kaczyńskiego dostał najwyższe Polskie odznaczenie jest teraz na cenzurowanym bo mu się nie spodobała polska reforma sadownictwa. A komu się ona podoba poza PiSem?

02 07 2019 Odkrycie towarzyskie prezesa PiS Julia Przyłębska działała w młodzieżówce komunistów.
Julia Przyłębska – towarzyskie odkrycie Jarosława Kaczyńskiego – podczas studiów była działaczką Socjalistycznego Związku Studentów Polskich – wynika z akt IPN, do których dotarł onet.pl. Istniejąca w PRL organizacja była w pełni kontrolowana przez władze. Obecna prezes TK zapisała się do SZSP na pierwszym roku studiów i działała w niej przez kilka lat. Dzisiaj w jej oficjalnym życiorysie próżno szukać tej informacji. Przyłębska twierdzi natomiast, że była w opozycyjnym Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Z kolei jej mąż Andrzej Przyłębski, dziś ambasador Polski w Niemczech, podczas studiów działał w innej komunistycznej młodzieżówce —Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. Z dokumentów IPN wynika, że deklarował się jako ateista i zwolennik marksizmu. Został zarejestrowany w SB jako tajny współpracownik o pseudonimie „Wolfgang” (tak na marginesie – takie imię nosił jego teść, a ojciec Przyłębskiej). – „Sędzia Przyłębska była w komunistycznej młodzieżówce. Kolejny dowód, że tzw. reforma sądownictwa działa odwrotnie, niż głosi PiS. Zamiast naprawiać, psuje, a zamiast usuwać sędziów wychowanych w duchu komunizmu, wprowadza ich na najwyższe stanowiska sądowe” – podsumował na Twitterze prof. Marcin Matczak. A Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej” pytał: – „Czy w tzw. reformie sądownictwa nie chodziło o zakończenie kariery sędziów z komunistycznym rodowodem?”. Sprawę komentowali też inni internauci: – „Piotrowicz, Kujda, jej mąż, a teraz ona sama, towarzyskie odkrycie Wielkiego Dewelopera”; „Odznaczony przez władze PRL krzyżem zasługi Stanisław Piotrowicz, zaorał polskie sądownictwo. Żona TW, Julia Przyłębska, działająca w młodzieżówce komunistów, orzeka, co jest konstytucyjne. Do tego duetu brakuje sędziego Kryże jako I prezesa SN. Fajny ten PiS, taki prawy”; – „Czego nie rozumiecie lewaki? To nasza komunistka. Swoja, posłuszna, bierna, na naszej krwi wyhodowana. Nie to co Wy! Ubeckie wdowy, gorszy sorcie, kanalie, cykliści, złodzieje i wegetarianie”;– „A co my tu mamy? Towarzyszka Wolfgangowa, żona TW Wolfganga, kucharka jaśnie pana Jarka, aktualnie prezes TK, odebrała staranne komunistyczne wykształcenie, w młodości. Jak tam humor, prawaczki? Raz sierpem, raz młotem? Tak to leciało?”. Źródło: onet.pl, Twitter
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią w Koalicji Europejskiej postkomunistów. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu.
Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich.

02 07 2019 Błaszczak szuka kandydatów do wojska… na plaży.

Na plaży w Łebie Mariusz Błaszczak w stroju stylizowanym na wojskowy rozpoczął akcję „Wojskowe wyzwanie”, które jest częścią większego przedsięwzięcia, czyli „Zostań Żołnierzem”. – „Armia zaprasza w swe szeregi” – czytamy na Twitterze TVP Info i możemy obejrzeć filmik z wizyty ministra obrony narodowej na plaży w Łebie. Z tej okazji odbył się także piknik, podczas którego prezentowano m.in. sprzęt wojskowy i częstowano – a jakże! – żołnierską grochówką (w ten upał jak znalazł). Błaszczak proponuje, żeby na jeden dzień zostać… żołnierzem. Chętni nauczą się podstawy musztry wojskowej, czytania mapy, rzutu granatem ćwiczebnym czy celowania i strzelania. – „Można będzie wziąć udział w zajęciach, tak jak każdy żołnierz Wojska Polskiego, a więc może będzie zostać na jeden dzień żołnierzem Wojska Polskiego” – zachęcał Błaszczak. Internauci w komentarzach bardzo sceptycznie potraktowali najnowszy pomysł Błaszczaka: – „Za rządów PiS lepiej zostać psem cyrkowym niż żołnierzem zawodowym. Gdy PiS przeminie, armia będzie miała wielu chętnych”; – „Pan minister w poszukiwaniu mięsa armatniego na amerykańskie wojenki”; – „Proponuję nową kampanię „zostań lekarzem” – każdy będzie mógł na jeden dzień zostać lekarzem systemu i popracować na SOR. Przyda się, bo już niedługo zabraknie lekarzy i będziecie się wszyscy leczyć sami…” Źródło: mon.gov.pl, Twitter
Konnica na Pegazach będzie broniła polskiego nieba, artyleria będzie z puszek wypełnionych karbidem strzelała. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.

02 07 2019 Zalewska i Waszczykowski siedzieli podczas hymnu UE – „Hasło „Polska sercem Europy” to kłamstwo”.
– „Hymn Unii na pierwszym posiedzeniu PE. Partia Brexit tyłem. Waszczykowski i Zalewska nawet nie wstali” – napisał na Twitterze Bartosz Wieliński z „GW”. Byli ministrowie w rządzie PiS, a obecnie europosłowie tak się zachowali podczas inauguracji obrad Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.
Podczas odgrywania „Ody do radości” była minister edukacji Anna Zalewska i były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski nawet nie podnieśli się z foteli. Ociągając się, wstali Anna Fotyga i Patryk Jaki. Natomiast Jacek Saryusz-Wolski robił sobie podczas hymnu UE selfie. Internauci z oburzeniem komentowali zachowanie europosłów PiS: – „Zalewska i Waszczykowski siedzą podczas hymnu UE. Partia Brexit UK stoi tyłem. Co towarzystwo miernot. Idziemy w bardzo złym kierunku. Hasło Polska sercem Europy to pic na wodę i kłamstwo. PiS właśnie pokazał to „tętniące” serce z kampanii. PiS to Polexit!”;
„Robić cyrk i strzelać focha potrafią, ale euro im nie śmierdzi. Jak im tak bardzo UE nie pasuje, to powinni być konsekwentni i kasy nie pobierać. Żenada”; – „Absurd goni absurd. Wydaje im się, że buraczanym zachowaniem zrobią wrażenie tam wrażenie? Co najwyżej uśmiech politowania. Ale takie zachowanie może być groźne”; – „Czy się stoi, czy się leży. Z UE Kasa nam się należy!”; – „Kasę biorą. Szacunek dla Europejczyków na najwyższym poziomie… Powinny być kary za takie zachowania”. Źródło: Twitter
01 07 2019 Koniec bezkarności – PiS musi się liczyć z konsekwencjami w UE.
Stanowisko rzecznika TSUE, zapowiadające niekorzystny dla PiS wyrok Trybunału, to kolejny sygnał wskazujący, że czas tolerowania autokratów i kieszonkowych Putinków dobiegł w Unii Europejskiej końca.
„Eee tam” – tak z grubsza odpowiadali funkcjonariusze PiS na pytania o przewidywane reakcje instytucji Unii Europejskiej na łamanie zasad państwa prawa przez polską władzę. Starali się to formułować w sposób bardziej dyplomatyczny, ale istota komunikatu brzmiała: „Nie podskoczą nam, mogą nas pocałować gdzieś”.
Więcej na podstronie Polityka

01 07 2019 Najdroższy patriota.
Wedle różnych szacunków suma jaką pieniędzmi podatnika PiS wsparł, w różny sposób, dzieła Tadeusza Rydzyka przekroczyła już 164 mln zł. Warto pewnym rzeczom się przyjrzeć, wszakże to nasze pieniądze. W ostatnim okresie media dotarły do umowy pomiędzy fundacją założyciela Radia Maryja a Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego zarządzanego przez ministra Glińskiego. Umowa ta dotyczy wsparcia dla muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II w Toruniu.....
W sumie dotacja ma wynieść 70 mln. Ze swojej strony fundacja zadeklarowała 88 mln zł. Głównym wkładem są nagrania audio i video, których wycenę dokonał rzeczoznawca, specjalista od wyceny dzieł sztuki Adam Konopacki. I tej wycenie warto się przyjrzeć. Na ponad 43 mln zł Konopacki wycenił 725 godzin amatorskich nagrań wideo wywiadów o ratowaniu Żydów. Każda minuta współczesnych wywiadów wyceniona została na ok. tysiąc złotych....
Więcej na podstronie Aktualności


01 07 2019 Kasę na „Czyste powietrze” chętnie z UE weźmiemy, ale nie będzie nam ona dyktować, jak mamy ten program realizować. No i mamy kolejny „wielki sukces” partii rządzącej. Komisja Europejska straciła już cierpliwość i koniec z unijną pomocą w realizacji programu „Czyste powietrze”. Ma ona wiele zastrzeżeń do realizacji programu „Czyste powietrze” przez naszą władzę. Uważa, że pomysł, by przestarzałe kopciuchy wymienić na nowocześniejsze kotły węglowe i montowanie pieców węglowych w nowo budowanych domach, jest całkowicie sprzeczne z polityką odejścia Unii od finansowania i wspierania inwestycji, opartych na paliwach kopalnianych...
Katastrofa klimatyczna jakoś jej nie widać!? Owszem anomalia pogodowe się zdarzają, ostatnio zbyt często. No właśnie czy nie są sterowane? Jak zapłacicie „NAM” nowe podatki to może katastrofie klimatycznej zapobiegniemy!? Tylko co zrobić z Chinami, które potrafią w tydzień wyemitować CO2 więcej niż wynosi roczna emisja CO2 w Europie i USA razem wziętych.?
Więcej na podstronie Aktualności

01 07 2019 Donald Tusk zamiast konkurentem Dudy – szefem Europejskiej Partii Ludowej?
Już nie lider polskiej opozycji, już nie kandydat do Pałacu Prezydenckiego na Krakowskim Przedmieściu, a wiele więcej. Według doniesień medialnych, były premier, ciągle jeszcze szef Rady Europejskiej – Donald Tusk stanął teraz wobec szansy pozostania szefem partii rządzącej w UE – Europejskiej Partii Ludowej. Co ciekawe i ważne ubieganie się o to stanowisko nie zależy od rządu kraju, z którego pochodzi kandydat, więc nie ma ryzyka, że PiS zablokuje kandydaturę Tuska. Skądinąd sprawowanie takiej funkcji nie wyklucza byłego premiera z walki o prezydenturę Polski.  Poza tym nie jest to dobra wiadomość dla ludzi Kaczyńskiego „wysłanych” przez partię do Brukseli, którzy właśnie przymierzali się do wstąpienia do EPP. Wybór Tuska na szefa partii postawi PiS w dość kłopotliwej sytuacji. Media ponadto spekulują, że jest wielce możliwe, iż jako szef EPP Donald Tusk będzie się w przyszłości ubiegał o fotel szefa Komisji Europejskiej. Źródło: naTemat

01 07 2019 SLD chce iść w koalicji do jesiennych wyborów parlamentarnych.
Delikatnie mówiąc, bez większego aplauzu przyjęła opinia publiczna wiadomość o wynikach referendum w sprawie startu SLD, w najbliższych wyborach parlamentarnych. Chodziło o odpowiedź na pytanie: samodzielnie czy w koalicji?  Jak poinformował – podczas konferencji prasowej – szef ugrupowania Włodzimierz Czarzasty 83 proc. głosujących opowiedziało się za przystąpieniem do Koalicji Europejskiej. Internauci uszczypliwie przypominają polityczne korzenie przywódców tej partii i zarzucają im koniunkturalizm: „Pójdą z kimkolwiek aby tylko dostać się do parlamentu (czyli kasy) bo sami nie mają szans przekroczyć progu”– czytamy m.in. pod artykułem w Wirtualnej Polsce. „Przyzwoitość nakazuje zwrócić się do naszych dotychczasowych koalicjantów i odpowiedzieć na zaproszenie i stwierdzić, że jesteśmy otwarci i gotowi do kontynuowania rozmów i kontynuowania pracy w Koalicji Europejskiej”– powiedział Czarzasty i dodał, że podobnej decyzji oczekuje ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego.  „Z przyjemnością przyjmujemy stanowisko partii Wiosna, cieszymy się, że chce dołączyć do Koalicji Europejskiej”– oświadczył Czarzasty i poprosił partię Roberta Biedronia „o transparentość jeśli chodzi o finansowanie partii i odpowiadanie na pytania w tym zakresie, bo niejasności mogą obciążać całą koalicję”. Źródło: wp.pl
SLD jest skazana na PO, udowodniły to wybory do PE. 5 mandatów SLD to duży sukces.
01 07 2019 „Mam nadzieję, że za takie okładki Karnowscy doczekają się wreszcie kary”.
„Mam nadzieję, że za takie okładki Karnowscy doczekają się wreszcie kary. To już przechodzi ludzkie pojęcie, do jakiego stopnia można się upodlić, żeby przypodobać się PiSowi. Prezydent Gdańska wybrało 84% mieszkańców. Zestawiać nas ze swastyką?” – tak jedna z internautek podsumowała okładkę najnowszego wydania prawicowego tygodnia „Sieci”. Redaktorem naczelnym pisma jest Jacek Karnowski, a jego brat Michał (poza publikowaniem w nim tekstów) zasiada we władzach spółki Fratria, która pismo wydaje.
Na okładce najnowszego numeru tygodnika widnieją fotografie prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, jej poprzednika, zamordowanego w styczniu tego roku Pawła Adamowicza oraz Donalda Tuska. Otoczeni są m.in. flagami ze swastykami, a tytuł głosi: „Czy Gdańsk chce do Niemiec?”.
„Gdańsk do Niemiec, Wy do Tworek”; – „Tak sobie pomyślałem że przejęcie terenu Westerplatte ma służyć temu, żeby w przyszłości postawić posąg naszego świetlistego wodza JK i okaże się, że to on wywołał, a potem wygrał wojnę i rozgromił III Rzeszę”;„Władze Gdańska powinny bez żadnej zwłoki złożyć pozew o takie odszkodowanie, dzięki któremu bracia ciągnący państwowe pieniądze do końca życia będą tylko rozwozić gazety” – komentowali internauci. Źródło: Twitter
Dobrze mają ci mieszkający przy granicy mogą wszystko taniej kupować w Niemczech. A nie szłoby przesunąć granicy do Wisły?
28 06 2019 To ty, nie odwracaj głowy, kopcisz kopciuchem
Cwaniacy, co zaaranżowali kolejny, ogólnoświatowy przekręt, konkretnie nasi europejscy szubrawcy, bo najważniejsi na świecie – USA, Chiny, Rosja, Indie, Brazylia i wielu innych, po prostu się na nich wypięli, zadbali bardzo o to, by w temacie nowego podatku od oddychania, panował potężny chaos pojęciowy - żonglowanie słowami i faktami, korumpowanie naukowców i manipulowanie poprzez zaprzyjaźnione media, światową opinią publiczną......
…...Widocznie taniej i prościej jest oszukiwać i wprost łgać w żywe oczy, że za wszystkie zmiany w środowisku winna jest działalność człowieka, który bezmyślnie zaczął produkować olbrzymie ilości dwutlenku węgla, symbolicznego CO2. Tego samego, który jest niezbędny do życia, który jest codziennym pokarmem ziemskich lasów, puszcz i borów, pokarmem wszystkich roślin zielonych i co najważniejsze -największego pochłaniacza CO2, morskich glonów światowego oceanu.
…..Polska zaczyna zagrażać ekonomicznie sąsiadom Niemcom, no to łup w RP dekarbonizacją i opłatami za CO2. To nieważne, że napędzane węglem elektrownie faktycznie nie produkują CO2, nieważne, że największym trucicielem są właśnie Niemcy, które otwierają kolejne kopalnie węgla brunatnego, wielokrotnie szkodliwsze,niż te węgla kamiennego, natomiast istotne jest to, że jak się już polskie kopalnie pozamyka, to znowu staniemy się biedakiem wiszącym u klamki Berlina i wybije się nam z głowy durne mrzonki o suwerenności.
Więcej na podstronie Polityka

29 06 2019 Niekompetencja znakiem firmowym rządów PiS?
Nie pamiętam takiej władzy, która po 1989 roku musiała tak często poprawiać własne buble jak właśnie PiS. Już tylko trzy miesiące i znowu staniemy przed wyborem, komu oddać władzę nad nami i Polską. PiS jest pewne wygranej i jedyne, co mu spędza sen z oczu to obawy, czy uda się zdobyć większość w parlamencie i móc wreszcie ostro zaszaleć ze zmianą Konstytucji. Trzeba przyznać, że mamy teraz „powtórkę z rozrywki”. Partia rządząca znowu usiłuje nas przekonać, podobnie jak 4 lata temu, że ma świetnie opracowane lekarstwo na wszystkie bolączki Rzeczpospolitej, chwali się sukcesami i kusi obywateli niezła kasą za nic.
Więcej na podstronie Aktualności

29 06 2019„Poziom absurdu życia w Polsce pod rządami PiS przekroczył już dawno poziom klaunady”

Lider zespołu Big Cyc Krzysztof Skiba opowiedział na swoim profilu facebookowym o przesłuchaniu go przez policję. Swój felieton zatytułował „W oparach absurdu”. Dwaj funkcjonariusze przyszli do domu Skiby, żeby go przesłuchać w kuriozalnej – zdaniem artysty – sprawie.
W ubiegłym roku prowadził on w Ustrzykach Dolnych koncert urodzinowy zespołu KSU. – „Na koncercie tym było blisko dziesięć tysięcy osób. W trakcie koncertu cześć widowni wznosiła okrzyki „Je…ć …PiS!”.
Więcej na podstronie Aktualności

29 06 2019 „W pół roku z ‚ruiny’ znowu jesteś w ‚rozkwicie’. Co też ta polityka z człowieka robi…”

Janusz Piechociński idealnie podsumował postać pisowskiego ministra Jerzego Kwiecińskiego i propagandę „dobrej zmiany”. Kwieciński twierdzi, że Polska jest liderem, jeżeli chodzi o korzystanie z dofinansowań Unii Europejskiej i doskonale wykorzystuje te pieniądze w praktyce. Swoją opinię minister przedstawił w wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita”. Polityk PSL jest całkowicie innego zdania.  Były wicepremier skomentował słowa Kwiecińskiego na Twitterze. „Jurek, co Ty, w końcu fachowiec, wygadujesz, przed wyborami samorządowymi grzmiałeś o samorządowej nieudolności w wykorzystaniu środków z UE, w pół roku z ‚ruiny’ znowu jesteś w ‚rozkwicie’. Co też ta polityka z człowieka robi…” – napisał przedstawiciel opozycji.  Riposta była na tyle cięta, że Kwieciński nie odniósł się do zarzutów wystosowanych przez PSL-owca.
Twitter:  Teraz dzięki pis jesteśmy liderem we wszystkim m.in.:
- imporcie węgla z Rosji
- umieralności
- cenach
- wycince lasów
- imporcie śmieci
- aferach z udziałem członków rządu i partii matki

Źródło: natemat.pl

29 06 2019 Duda odesłał Kodeks karny autorstwa Ziobry do TK – „Wyrok zostanie napisany na Nowogrodzkiej”
Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego Kodeks karny, przygotowany przez Zbigniewa Ziobrę. – „Tryb postępowania z przedmiotową ustawą wzbudza poważne zastrzeżenia, co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego” – napisano w komunikacie Kancelarii Prezydenta. Jednak tylko to budzi zastrzeżenia Dudy. – „Ustawa stanowi obszerną nowelizację wprowadzającą istotne zmiany w zakresie polityki karnej. W tym zakresie ustawa nie budzi wątpliwości Prezydenta RP, ponieważ zrozumiałe jest dążenie ustawodawcy do stanowienia prawa karnego odpowiadającego wymogom sprawiedliwości” – podkreślono w komunikacie KPRP.
„Jestem rozczarowany decyzją prezydenta Andrzeja Dudy. Po raz kolejny pokazał, iż samodzielność nie jest jego mocną cechą. To żaden heroizm, bo ten Trybunał Konstytucyjny nie spełnia żadnych europejskich standardów kontroli konstytucyjnej. Wyrok zostanie napisany na Nowogrodzkiej” – skomentował były minister sprawiedliwości poseł Borys Budka z PO. – „Gdyby prezydent RP rzeczywiście dbał o przestrzeganie Konstytucji to – jako były poseł – na pierwszy rzut oka widziałby, że regulamin Sejmu i Senatu został w sposób rażąco naruszony i w związku z tym cała nowelizacja nadaje się do kosza” – dodał.
Zdaniem Budki, jedynym wyjściem „było zawetowanie noweli”. – „Nie wchodząc nawet w meritum. Regulamin Sejmu i Senatu został tak naruszony, że jedynym wyjściem dla strażnika Konstytucji było zawetowanie tej ustawy. Tu nie trzeba doktoratu z prawa, który ma pan prezydent. Tu student prawa, po prześledzeniu ścieżki legislacyjnej wie, że ta ustawa jest niezgodna z Konstytucją. Od prezydenta oczekiwałbym jasnej decyzji, a nie oddania ustawy pod osąd pani Julii Przyłębskiej i jej kolegów” – powiedział Budka. Źródło: dziennik.pl 
Wszystkie ustawy Ziobro są poprawiane kilkakrotnie, lub odrzucane! Dlaczego nadal jest szefem resortu sprawiedliwości? Kaczyński doskonale zna kompetencje Ziobro, dlaczego go jeszcze nie zdymisjonował?
Gdyby nie medialny szum, protest profesorów to prezydent bez najmniejszego wahania podpisałby ustawę. A tak z polecenia prezesa skierował ją do TK.
Wyrok na Nowogrodzkiej nie tyle „zapadnie”, co już zapadł. Mgr Przyłębska potrzebuje chwilki czasu, coby zgromadzić ekipę i go ogłosić.

29 06 2019 Pracownicy kontrolowanych przez PiS państwowych spółek hojnie wspierali kampanię tej partii.
Po kilka tysięcy złotych wpłacili pracownicy państwowych spółek, ulokowanych w Bydgoszczy, na kampanię PiS przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Złośliwcy twierdzą, że to swoisty „dowód wdzięczności” za zatrudnienie w kontrolowanych przez partię spółkach Skarbu Państwa.
Według „Gazety Wyborczej”, „rekordzistą” w Bydgoszczy jest Błażej Najdowski – przekazał ponad 21 tys. zł. To dyrektor techniczny Zespołu Elektrociepłowni Bydgoszcz, którego właścicielem jest państwowy gigant Polska Grupa Energetyczna. Zapytany o powód, dla którego wpłacił taką kwotę, Najdowski stwierdził, że musi się zastanowić nad odpowiedzią. Dodał, że powód… jest banalny. Nie wytłumaczył jednak reporterowi „GW, co miał na myśli.
Kolejny z listy Michał Krzemkowski wpłacił 14 tys. zł. Jako radca prawny obsługuje Wody Polskie, czyli spółkę powołaną przez PiS. Krzemkowski  jest też członkiem rady nadzorczej Polskiego Radia. 11,2 tys. zł wpłacił były bydgoski radny, Mirosław Jamroży, wiceprezes Enea Pomiary. Inny działacz PiS, który znalazł zatrudnienie w spółce skarbu państwa, Tomasz Rega, dyrektor oddziału Totalizatora Sportowego, wpłacił 11 tys. zł.
Podobna sytuacja miała miejsce w Inowrocławiu. Z ustaleń „GW” wynika, że 17 tys. wpłacił Ireneusz Stachowiak, prezes oddziału Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. A Damian Polak, zatrudniony w zależnej od państwowego Orlenu spółce Inowrocławskie Kopalnie Soli „Solino”, zasilił konto komitetu wyborczego PiS kwotą 10 tys. zł. Źródło: wyborcza.pl
Twitter: Cała Polska zrzuca się na PiS. "Wśród wpłacających na kampanię wyborczą PiS znaleźliśmy co najmniej 25 osób z kierownictwa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To m. in. prezeska Agencji, jej zastępczyni i szefowie oddziałów regionalnych

29 06 2019 SOP zamierza kupić luksusowe auta dla VIP-ów. „Ubezpieczyciele i warsztaty już zacierają ręce”
Służba Ochrony Państwa, której funkcjonariuszom dość często ostatnio zdarzają się kolizje i wypadki, ogłosiła przetargi na zakup 25 nowych aut. Osiem z nich to luksusowo wyposażone limuzyny, którymi poruszać się będą najważniejsi politycy w kraju. Jak informuje RMF FM, mają to być nie byle jakie samochody… Sprzedający będą musieli je wyposażyć m.in. w system multimedialny z TV, lodówkę, dźwiękoszczelne i termiczne szyby z dodatkowo elektrycznie sterowanymi roletami oraz wentylowane skórzane tapicerki, której wzór i kolor urzędnicy wybiorą przed podpisaniem umowy. W przetargu SOP zapisano także, że auta muszą mieć podgrzewane końcówki spryskiwaczy szyby przedniej.  Limuzyny dla VIP-ów muszą być fabrycznie nowe i pochodzić z 2019 r. Nie mogą mieć silników słabszych niż 340 KM, a długość każdego auta powinna być nie mniejsza niż 5,2 m. Poza tymi limuzynami SOP zamierza też kupić nieznacznie mniejsze samochody, terenówki oraz luksusowe busy. Nie wiadomo na razie, ile rząd wyda na te zakupy dla SOP. 22 lipca nastąpi otwarcie ofert przetargowych.  – „Fabrycznie nowe auta mają być z 2019 r., nie mogą mieć silników słabszych niż 340 KM mocy, o momencie obrotowym co najmniej 450 Nm. Wszystko to, aby trudniej opanować było auto dla niedoszkolonych kierowców i aby mieli co rozbijać”; – „Na szpitale nie ma, ale dziwnym trafem na tv Kurskiego i limuzyny do rozbijania kasa jest”; – „Ubezpieczyciele i warsztaty już zacierają ręce” – komentowali rządowe zakupy internauci. Źródło: RMF FM, Twitter

29 06 2019 Lokatorzy Mieszkań+ czują się oszukani przez PiS – „Obiecywano nam złote góry, a jesteśmy w ciemnej dziurze”. O rozmijaniu się teorii z praktyką w przypadku sztandarowego projektu PiS Mieszkanie+ pisaliśmy wielokrotnie.
– „PiS postawił na ideologiczny plus, czyli najprostszy sposób na wyzysk społeczeństwa z jego podatków na hasła z kampanii wyborczej. Z obietnic, które złożył większość legła w gruzach jak Mieszkania plus. Wszędzie tam, gdzie trzeba umiejętnie zarządzać, „piskomuna” wstawiła dyletantów” – skomentował jeden z internautów sytuację, opisaną przez lokalny portal podlasiak.info.pl.  – „Czujemy się oszukani. Najbardziej razi nas to, że PiS obiecywał nam tanie mieszkania, żeby młode małżeństwa miały lepszy start. Tym bardziej, że mieszkamy w województwie lubelskim, gdzie zarobki sięgające 2,5 tys. zł to dobre zarobki, ba, niektórzy tyle nawet nie zarabiają. I wychodzi na to, że pracują na same opłaty. A co z pieniędzmi na życie?” – mówi jedna z lokatorek osiedla wybudowanego w ramach programu Mieszkanie+ w Białej Podlaskiej. Poważnie zastanawia się, czy nie zrezygnuje z lokum. Inna mieszkanka osiedla mówi: – „Obiecywano nam złote góry, a teraz jesteśmy w ciemnej dziurze. Mamy bardzo drogi czynsz jak na województwo lubelskie. W tej chwili płacimy 13,75 zł za m kw., a zgodnie z informacjami zawartymi na głównej stronie programu Mieszkanie Plus, czytamy, że najem miał wynosić 7,11 za m kw. a z dojściem do własności 10,16 zł. Teraz okazuje się, że ów czynsz wyniesie po podpisaniu umowy najmu instytucjonalnego z dojściem do własności 18,75 zł za m kw.”. Ta kwota przerasta jej możliwości finansowe. Kolejny lokator też czuje się oszukany. – „Czynsz plus opłata eksploatacyjna, koszty wywozu śmieci i innych opłat, wynoszą łącznie ponad tysiąc zł. Gdy wynajmowałem mieszkanie w Białej Podlaskiej, czynszu płaciłem 400 zł” – powiedział portalowi podlasiak.info.pl. Źródło: podlasiak.info.pl, Twitter

29 06 2019 Jest nagranie momentu potrącenia staruszki przez prezydenta Sieradza, popieranego przez PiS.
Radio Łódź udostępniło nagranie z monitoringu sytuacji, o której pisaliśmy w artykule „Popierany przez PiS prezydent Sieradza odjechał, nie udzieliwszy pomocy potrąconej przez siebie kobiecie”. Prezydent Paweł Osiewała upiera się, że nie zauważył staruszki. – „Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego 24 marca jadąc samochodem, nie zauważyłem poszkodowanej, że byłem na tyle nieuważny, że nie widziałem, jak się przewraca” – twierdzi.
Trochę trudno w to uwierzyć, kiedy ogląda się nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak 79-letnia kobieta przechodzi przez jezdnię przed galerią handlową w Sieradzu. Nadjeżdżające auto potrąciło ją, staruszka przewróciła się, a kierowca samochodu nie zatrzymał i po prostu odjechał. Policję o zdarzeniu, które miało miejsce 24 marca tego roku, zawiadomiła córka kobiety. Policja po kilku tygodniach – właśnie na podstawie tego nagrania z monitoringu – odnalazła samochód i jego faktycznego właściciela, ponieważ auto było w leasingu. Okazał się nim być prezydent Sieradza Paweł Osiewała. – „Mężczyzna po stawieniu się do jednostki policji po przedstawieniu zapisu monitoringu przyznał, że jest sprawcą tego zdarzenia. Jednocześnie podkreślił, że nie zdawał sobie sprawy, że w ogóle do takiego zdarzenia doszło” – napisano w komunikacie sieradzkiej policji. Przypomnijmy – dostał tylko mandat w wysokości 300 zł.
„W praktyce nawet jeśli byłby „czysty,” to takie potrącenie na 99% zakończyłoby się chociażby 6-miesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów. Dodatkowo wysokość grzywny na poziomie 300 złotych jest wręcz śmieszna”; – „Ludzki pan pierwszego sortu; przecież mógł ją dobić na wstecznym, a tylko przyspieszył, żeby szybciej się oddalić! Troszeczkę mylił się w zeznaniach i zmieniał wersję, ale cóż przykład płynie z góry np. premier Morawiecki, Szydło, Macierewicz, Kaczyński…”; – „…my w PISie mamy swoje „prawa”; – „Chyba nikt nie ma teraz wątpliwości, po co są im potrzebne swoje sądy, swoja policja, własne media?” – komentowali nagranie internauci. Źródło: gazeta.pl, Twitter

29 06 2019 Cymański się doigrał? – jest zawiadomienie do prokuratury w sprawie uderzenia przez niego dziecka.
Mieszkaniec Lwówka Śląskiego Rafał Gonera złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa propagowania bicia dzieci oraz przyznania się do uderzenia niemowlęcia przez Tadeusza Cymańskiego. O zachowaniu posła Solidarnej Polski i krytyce, która na niego spłynęła pisaliśmy w artykule „Cymański „nie radził sobie ze zmianą pieluchy niemowlęcia, więc dał mu w tyłek”.
– „Wniosłem też o pozbawienie lub uchylenie Cymańskiemu immunitetu na czas prowadzenia postępowania. Do zawiadomienia dołączyłem film z wypowiedzią posła w programie „Tłit” – powiedział wp.pl Gonera. Jego wniosek dotarł już do Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim. – „Wpłynęło takie pismo. Ustalamy właściwość tej sprawy, będziemy rozstrzygać, czy zaistniało podejrzenie popełnienia zarzucanych w piśmie czynów” – potwierdził wp.pl szef tej prokuratury Marek Śledziona.  A Tadeusz Cymański nie ma sobie nic do zarzucenia. – „Szaleństwo i głupota przeciwników politycznych przekracza wszelkie granice. Gdybym nie wiedział, jaki dzisiaj dzień, myślałbym, że to 1 kwietnia” – stwierdził poseł Solidarnej Polski.  Z uporem godnym lepszej sprawy powtarza, że nie chodziło mu o pochwałę klapsów, lecz… o obronę praw rodziców. Źródło: wp.pl
Dziecko musi rozbić sobie kolano, oparzyć się, nabić guza etc. klapsa też musi zaliczyć, bo inaczej tego się nie da, takie jest życie. Dziecko nie może terroryzować rodziców. 
27 06 2019 Krzysztof Brejza szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej.
Brejza powiedział, że sztab wyborczy koalicji to „drużyna specjalistów od zwycięstw – osób, które cechują trzy rzeczy: fachowość, determinacja z odwagą, ale przede wszystkim głęboka pokora, ciężka praca i słuchanie mieszkańców, obywateli„. – „To gwarantujemy: będziemy ciężko pracować” – powiedział nowy szef sztabu.
Wow! Szydło kolejny raz przemówiła!? Kto z kim przestaje, takim się staje!
…..gdyby Żeromski pytał się Gdzie je Grzechu?, to Czarnecki powiedział, że Schetyna jest passe. Schowali go jak PiS Macierewicza.
Więcej na podstronie Aktualności


27 06 2019 „PiS doprowadził do ostrego spadku Polski w rankingu zdolności militarnych”

– „Tego ludowi pisowskiemu Kurwizja nie powie: w rankingu zdolności wojskowych Global Firepower Polska spadła z przyzwoitego 18 miejsca na świecie w 2014 na 24 w 2019. Dumni?
„Przecież to 2% PKB jest fikcją, ponieważ z „obrony narodowej” transferowane są znaczne środki do innych resortów. Też wbrew początkowej uchwale RM z MON finansowany jest zakup samolotów VIP. Ponadto nieszczęsne „ławki Błaszczaka”, drogi, strzelnice, hochsztaplerzy Macierewicza…”.
Więcej na podstronie Aktualności

27 06 2019 „Boję się, że za chwilę powstaną apteki tylko dla katolików czy hotele tylko dla ludzi rasy białej”.

– „Idziemy w zupełnie innym kierunku niż reszta państwa europejskich. Co to jest, jak nie Polexit w faktach czy zachowaniach? Do takich myśli skłania mnie to orzeczenie” – tak postanowienie Trybunału Konstytucyjnego ws. drukarza, który odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT, skomentowała w TOK FM prof. Ewa Łętowska.
Już wkrótce klauzula sumienia sprzedawcy na kasach w marketach. Nie żartuję proszę pana. Nie sprzedam panu prezerwatyw, bo jestem katoliczką. Proszę iść z nimi do kasy 3, ale koleżanka nie skasuje szynki, bo jest muzułmanką.
Więcej na podstronie Aktualności

27 06 2019 Dyskusyjna apolityczność członka KRRiT. 

Tak wygląda apolityczność w czasach rządów PiS w praktyce. Z publikacji „Sonaru” GW wiadomo, że osoby zasiadające w zarządach i nadzorach państwowych spółek hojnie odpłacają się partii za ten przywilej. Na fundusz wyborczy PiS w 2018 roku wpłynęło co najmniej 1 mln złotych! Za kwotą tą stoi przynajmniej 150 nominatów z ramienia formacji Jarosława Kaczyńskiego. Co ciekawe, na liście wpłat znajduje się również Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Na fundusz wyborczy PiS wpłacił 10 tys. zł. Kołodziejski kieruje pracami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji od listopada 2016 roku, wcześniej zasiadał w niej w latach 2006-10. Jego aktywność na tym polu może i powinna dziwić. Członkowie KRRiT nie mogą wszak należeć do partii politycznych. Wynika to z przepisów konstytucji, a zasady etyczne obowiązujące w KRRiT mówią o apartyjności jej członków. Zdaje się jednak, że ów etyczny wymóg jest poza zasięgiem Kołodziejskiego, który od lat związany jest ze środowiskiem Kaczyńskich. W 1991 r. pracował on w biurze prasowym Porozumienia Centrum; w latach 2002-06 zasiadał w Radzie Warszawy i przewodniczył jej z ramienia PiS. Później trafił do KRRiT. W 2010 r. został po raz pierwszy wybrany do sejmiku województwa mazowieckiego. Po czterech latach znowu zdobył mandat. W międzyczasie dwukrotnie bezskutecznie kandydował do Sejmu – za każdym razem z list PiS. Jest przekonany jednakże – o czym informuje w mailu do GW – że „Pełnienie funkcji radnego nie stoi w sprzeczności Konstytucją RP ani z Ustawą o Radiofonii i Telewizji”. źródło: wyborcza.pl

27 06 2019 Bartłomiej M. może wyjść z aresztu pod warunkiem, że wpłaci 100 tys. zł.
Sąd Okręgowy w Warszawie zgodził, by były rzecznik MON Bartłomiej M. wyszedł z aresztu.„Sąd podjął decyzję o przedłużeniu aresztu na okres dwóch miesięcy, ale to tzw. przedłużenie warunkowe, co oznacza, że jeżeli Bartłomiej M. zapłaci do 8 lipca kwotę 100 tys. zł, to będzie mógł opuścić areszt” – powiedział jego obrońca mecenas Luka Szaranowicz. Sąd zastosował wobec bliskiego współpracownika Antoniego Macierewicza dwa inne środki zapobiegawcze. Zatrzymano mu paszport, więc nie może opuszczać Polski. Musi też co tydzień zgłaszać się w policyjnym komisariacie.
Bartłomiej M. trafił do aresztu 30 stycznia br. Jest podejrzany o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu zarzuca jemu i byłemu posłowi PiS Mariuszowi Antoniemu K. „powoływanie się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł„. Były rzecznik MON Bartłomiej M. i była pracownica resortu MON Agnieszka M. usłyszeli z kolei zarzuty przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę spółki PGZ w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. – „Tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł” – podano w komunikacie rzecznika prokuratury. Źródło: onet.pl
Czy będzie startował na posła, zobaczymy? Misiewicz to pierwszy polityczny więzień reżimu Kaczyńskiego. Macierewicz nie po to zatrudnił Misiaczka by za cokolwiek odpowiadać, na to ma kowal kleszcze, żeby sobie rąk nie sparzyć. Święty Antoni Smoleński zawsze jak kot spada na cztery łapy, a Misiaczek to dobrze wyszkolony janczar, potrafiący tylko wykonywać rozkazy, pewnie znajdzie sobie jakiegoś pana. 
26 06 2019 PiS nie ma dla nich żadnej oferty, bo po co.
PiS bardzo się stara, by polityką socjalną i wsparciem dla poszczególnych grup, kupić sobie Polaków. Tak więc ma swoje programy Plus dla rodzin z dziećmi, kokietuje emerytów „trzynastkami”, a młodym, do 26 roku życia, obiecuje zerowy podatek PIT. Jednak ze świecą szukać oferty dla trochę „starszych” młodych, bo już nie studentów; zarabiających niezłe pieniądze,....
To im rzuca się kłody pod nogi, gdy zarabiają na tyle dobrze, by móc spełnić swoje marzenie o własnym mieszkaniu. Samo zaciągnięcie kredytu to droga przez mękę, a do tego podatek od wartości nieruchomości w wysokości 2%.....
Więcej na podstronie Polityka

26 06 2019 Kto ograbił Polskę z 250 mld zł? … czyli po co nam komisje.

Czyżby w grabieży tych pieniędzy uczestniczył rząd PO-PSL, z poparciem Mariusza Błaszczaka, Antoniego Macierewicza, Beaty Szydło, Zbigniewa Ziobry…? A może był to PO-PiS? Czy dziś PiS potępia ustawę za którą sam głosował?
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2019 Poseł Brejza zapytał, co robi podkomisja smoleńska Macierewicza – „podkomisja pogłębia prace”
W imieniu Mariusza Błaszczaka posłowi Brejzie odpowiedział wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. W piśmie znajduje się takie oto kuriozalne zdanie: – „Podkomisja pogłębia prace, które pozwolą na pełniejsze określenie przyczyn i okoliczności badanego zdarzenia”.
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2019 Morawiecki chce, aby Polska była krajem… szklanych domów – „Erudyta od siedmiu boleści”.
„Chcemy, aby Polska była państwem szklanych domów, a nie szklanych sufitów. Do tego dążymy, z tej drogi nie odejdziemy” – obwieścił młodym ludziom Mateusz Morawiecki. – „Przypomnę tylko Panu Premierowi (bo może nie czytywał w szkole Żeromskiego), że szklane domy symbolizowały mrzonkę, coś zupełnie nierealnego i nieosiągalnego, wytwór chorej wyobraźni starego Baryki, o czym brutalnie przekonał się jego syn po przybyciu do Polski” – odpowiedział mu jeden z internautów.
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2019 Polska nie poradziła sobie z programem „Czyste powietrze”, więc KE mówi, dość.
Unia Europejska traci cierpliwość i zapowiada, że odbierze nam kilka miliardów euro, jeśli wreszcie nie zacznie być realizowany z głową program „czyste powietrze”. Od miesięcy eksperci unijni przyglądają się, jak Polska radzi sobie z tym problemem i mają już po prostu dosyć.
Nawet Jarosław Gowin, na spotkaniu w Kartuzach przyznał, że „Program „Czyste powietrze” w praktyce nie działa, mimo że jest dobrze przemyślany i są pieniądze, ale niesprawność administracji publicznej powoduje, że te pieniądze nie pracują, nie mogą być wykorzystane przez mieszkańców”.
Według kazań p.o. premiera Morawickiego płonące wysypiska i masowa wycinka drzew zapewniają nam lepszą jakość powietrza!?
Więcej na podstronie Aktualności


26 06 2019 Kryminalista na wysokim stanowisku.
Reżimowe sądy i reżimowe wyroki, czego innego można się spodziewać w niepraworządnym państwie PiS.Czyli Mariusz Kamiński był winny skoro został ułaskawiony. Tylko w PIS-ie przestępcy mogą być ministrami. TK: wniesienie kasacji na niekorzyść oskarżonego w sytuacji jego ułaskawienia - niezgodne z konstytucją. Możliwość wniesienia kasacji na niekorzyść oskarżonego, w razie umorzenia przez sąd postępowania ze względu na akt łaski przez prezydenta, jest niezgodna z konstytucją. Cała sprawa ma związek z ułaskawieniem Mariusza Kamińskiego, którego Andrzej Duda dokonał w 2015 roku.
Były szef CBA Mariusz Kamiński został ułaskawiony, mimo że nie został skazany prawomocnym wyrokiem. Po umorzeniu sprawy przed rozpoznaniem apelacji do Sądu Najwyższego wpłynęły kasacje. Trybunał stwierdził, że niekonstytucyjne jest dopuszczenie do weryfikacji prezydenckiego aktu łaski. Skargę w tej sprawie do TK złożył prokurator generalny Zbigniew Ziobro za Onet.pl. I to mnie się to bardzo podoba. Wyroki Trybunału Konstytucyjnego są ustalane przy obiadku przez wiadomo kogo i nie ma popeliny! I tak trzymać !!!!! Przynajmniej porządek jest.
ps.
A dlaczego mnie ten wyrok nie dziwi? Tak się zastanawiam...... Orzeczenie wydane zostało w składzie: Michał Warciński, Grzegorz Jędrejek, Zbigniew Jędrzejewski, Julia Przyłębska, Wojciech Sych i zapadło jednogłośnie. Źródło: niepoprawni.pl

26 06 2019 Macierewicz u byłego gwiazdora Czerwonych Gitar. To, co tam nagadał, PRZERAŻA.
Były minister obrony narodowej i jeden z najpopularniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości znany jest z radykalnych wypowiedzi. Jego słowa nieraz wywoływały konsternację nawet wśród działaczy swojej partii. Tym razem Antoni Macierewicz wybrał się do byłego gwiazdora Czerwonych Gitar. Co były szef MON robił u muzyka? To, co tam nagadał, przeraża. Mało kto wie, że popularny dziennikarz TVP Jan Pospieszalski w młodości występował w legendarnych Czerwonych Gitarach! Grał tam razem z samym Sewerynem Krajewskim. Instrumentem Pospieszalskiego w prawdopodobnie najpopularniejszym zespole w historii polskiej muzyki rozrywkowej była gitara basowa. Później prowadzący "Warto rozmawiać" był członkiem m.in. grupy Voo Voo. Pospieszalski zaprosił do swojego programu Antoniego Macierewicza, który raczej z muzyką rozrywkową kojarzony nie jest. U prawicowego dziennikarza czuł się jednak jak ryba w wodzie. - Polska jest centrum Europy i od jej zaangażowania zależy przyszłość Europy. I Stany Zjednoczone pana prezydent Trumpa to rozumieją - przekonywał. - Polska i Europa Środkowa są fundamentem bezpieczeństwa Europy. Bez tego sojuszu Amerykanie stracą cała Eurazję, a my stracimy niepodległość - przestrzegał. Dodał jeszcze coś przerażającego. Zdaniem Macierewicza, przekaz części mediów próbujący przekonywać Polaków, że nie jesteśmy bezpiecznym krajem, to "syrenie śpiewy propagandy rosyjskiej". Źródło: se.pl
Od tych skoków z trampoliny do pustego basenu, całkowicie w głowie mu się pomieszało.

26 06 2019 Potworny CIOS w Macierewicza! "Nie potrafił obronić własnego tyłka"
Życie potrafi boleśnie zaskoczyć. Własnie przekonał się o tym Antoni Macierewicz. Jeden ze znanych publicystów Stanisław Michalkiewicz ostro skrytykował Macierewicza. W mocnych słowach odniósł się do sprawy dymisji Macierewicza i jego odejścia z rządu. Nie zostawił na byłym szefie MON suchej nitki! A przecież obaj panowie mają swoje miejsce na antenie Radia Maryja. Dlaczego więc się kąsają?
Tym razem na warsztat wziął Antoniego Macierewicza i uszczypliwie skomentował opuszczenie przez niego rządu: - Chciałbym przejść do pryncypialnej krytyki, jaką mnie zaszczycił pan Antoni Macierewicz. Wielce czcigodny były minister obrony, w ogóle w zagadkowych okolicznościach utracił swoje stanowisko, bo w ramach głębokiej rekonstrukcji rządu zastąpił go pan Błaszczak, który już chyba nie ma żadnych wahań, co do tego, co ma kupować w Ameryce. Wszystko kupuje, co mu tam każą i w związku z tym jego pozycja, okazuje się, jest znacznie silniejsza w nowej konfiguracji rządowej - ostro i w drwiącym tonie ocenił Michalkiewicz.
Dalej było jeszcze ostrzej, bo publicysta dodał: -  Pan Macierewicz skrytykował moje władze umysłowe. Albo jestem wariatem czy durniem, albo gorzej, można domyślać się, że ruskim agentem. Wyjaśnił, że Macierewiczowi nie podoba się, iż jak to ujął "ja straszę, jak powiada... straszę żydowską okupacją Polski". - Pan Macierewicz powiada, że nigdy to nie nastąpi... Pan Macierewicz, który nie potrafił obronić własnego tyłka na stanowisku ministra, powinien więcej skromności zachować w ocenie, czy coś nam nigdy nie grozi - nie hamował się w kąśliwych uwagach i wypomniał Macierewiczowi utratę stanowiska.  Z pewnością takie słowa to ogromny i bolesny cios dla Antoniego Macierewicza. W końcu przecież obaj panowie obracają się w podobnych kręgach, choćby przez to, że występują ze swoimi felietonami na antenie toruńskiego radia. A tu takie spięcie! Źródło: se.pl
25 06 2019 „Sytuacja osobista Pereiry [szefa portalu TVP Info] jest wyjaśnieniem jego ataków na Bodnarów”?
Tak przynajmniej sugeruje na Twitterze prawicowa blogerka Kataryna: – „Wiecie, co jest najbardziej obrzydliwe w zaangażowaniu Pereiry w gnojenie rodziny Bodnarów na antenie TVP? Była żona Bodnara, a matka jego syna, reprezentuje pro bono żonę Pereiry w sprawie o dzieci. To jest tak gigantyczny konflikt interesów, że uczciwy szef by to dostrzegł”.
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2019 Nowelizując Kodeks Karny podeptano regulamin Sejmu – zauważają to nawet PiSowcy.
Koń by się uśmiał, choć może to i dobrze, że nareszcie ktoś ze sfer rządowych głośno przyznaje, iż w PiSowskim systemie ustawodawczym dzieje się coś „niedobrego”. W swoim porannym programie TVN24 Konrad Piasecki zapytał prezydenckiego ministra Andrzeja Derę, czy dostrzega, że przy uchwalaniu ustawy nowelizującej Kodeks Karny „podeptano regulamin Sejmu”. „Tak, dostrzegam” – odpowiedział Dera.
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2019 PiS będzie próbował utrudnić utworzenie Kukizowi samodzielnych list przed wyborami do parlamentu?

PiS – według informacji podanych przez „Fakt” – planuje usunąć ruch Kukiza ze sceny politycznej. Niebawem mają rozpocząć się działania, w ramach których PiS będzie próbował utrudnić utworzenie Kukizowi samodzielnych list przed wyborami do parlamentu. Decydenci partii rządzącej wyznaczyli termin rejestracji list wyborczych do końca czerwca. Kukizowcy mają więc czas na rozstrzygnięcie, czy chcą przejść do partii rządzącej. Operacja ma przyśpieszyć na początku wakacji, kiedy PiS ma przejąć czterech posłów Kukiz’15.  Od sojuszu z PiS odcina się sam Paweł Kukiz. „Mnie PiS osobiście nie rozbije, nie kupi mnie niczym, nie przyciągnie żadnymi fruktami. Jedyne, co umożliwiałoby powrót do rozmów, to deklaracja wpisania do programu możliwości kandydowania indywidualnego, czyli zmiana ordynacji oraz wprowadzenie obligatoryjnych referendów” – przyznaje polityk. Źródło: wp.pl
Ciekawe co zrobi Kukiz, gdzie znajdzie sponsorów!? Było wielkie halo, teraz będzie wielkie bum!?

25 06 2019 Rydzyk o „atakach na Kościół”. To jest uderzenie w naszą tożsamość narodową.
Redemptorysta Rydzyk nie należy do osób wyrażających się wprost, niemniej dobitnie mówi o atakach na Kościół katolicki. Dla niego problem ma szerokie podłoże. – Ta rewolucja kulturowa idzie przez szkoły, uniwersytety, parlamenty. Zatrute umysły, zatrute serca. Diabeł tak działa. Ta rewolucja kulturowa, to jest diabelskie – przekonywał, pytany w programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać” o „profanację wizerunku” Matki Boskiej Częstochowskiej. Przypomnijmy: w Polsce nie milkną echa sporów związanych z protestacyjną akcją ubrania popularnego wizerunku w tęczową aureolę. To jest nienawiść. Szatan nienawidzi Matki Najświętszej i tych, którzy ją kochają. To jest uderzenie w naszą tożsamość narodową – ocenił o. Tadeusz Rydzyk. Duchowny został także zapytany o problem pedofilii w Kościele – Sprawy trzeba nazywać po imieniu i jeśli gdzieś takie sprawy były, to trzeba absolutnie z korzeniami wyrwać i nie można tego usprawiedliwiać – stwierdził, dodał jednak natychmiast. – Tylko to jest znalezienie maczugi, bicie w Kościół. Była już maczuga antysemityzmu, maczuga nacjonalizmu, a teraz Kościół. Chodzi o zniszczenie Kościoła. Kościół im przeszkadza. To jest walka z Kościołem, z duchowieństwem – dodał. Powołał się na historyczne doświadczenia Kościoła. – Kto walczył z Kościołem? Socjalizm nazistowski i socjalizm marksistowski – powiedział redemptorysta. – Za czasów Stalina wymordowano 200 tys. duchownych. Za czasów Hitlera, tylko w diecezji pelplińskiej, o ile dobrze pamiętam jedną trzecią księży. Komunizm to samo zrobił, ile księży zostało zamordowanych w kazamatach ubeckich – mówił, przekierowując uwagę widzów ze zjawiska pedofilii na zbrodnie totalitaryzmów. Rydzyk pominął przy tym całą sferę złożonych relacji ówczesnego kościoła ze wspomnianymi systemami, które do dziś stanowią przedmiot analiz historyków. – Jestem optymistą i widzę bardzo dużo dobra w Polsce i w świecie. Nawet jeżeli te góry w Kościele, tam gdzie jest ten kryzys, gdzie idą w stronę protestantyzmu, to ja widzę na dole, że ludzie się modlą– skwitował rozmowę. – Ale idzie wiosna. Słuchajmy Ducha Świętego. Dziękuję panu Bogu, bo w Polsce jest bardzo dobrze, a będzie lepiej – zapewnił. Źródło: wp.pl
Dwóch szatanów w Polsce mamy Lucyfera w Toruniu i na Nowogrodzkiej Mefistofelesa 
24 06 2019 Prawda powtórzona tysiąc razy staje się… prawdą.
Jaka poprawność polityczna zabrania nazwać publicznie kłamcą tego, komu dowiedzie się kłamstwa, a oszustem tego, kto oszukuje? Prorządowe szczujnie potrafią zmajstrować horrendalną aferę z byle potknięcia opozycji i ukręcić łeb grubym przekrętom we własnej formacji. Okazało się, że sprawa wspierającej PiS firmy GetBack, gdzie tysiące ludzi ulokowało swoje oszczędności i straciło 2,5 miliarda, to mały pikuś w porównaniu z wielką aferą obyczajową prezydent Gdańska, którą złapano na zakupie dwóch butelek wódki.  Do dzisiaj wypomina się ludziom z PO, że jedli ośmiorniczki (do kupienia w każdej Biedronce w cenie podrzędnej wołowiny) i że jeden z nich to nawet miał drogi zegarek i go nie zgłosił, za co słusznie wyleciał z ministerialnej posady. Natomiast minister z PiS, który w zeznaniach o dochodach nie mógł się doliczyć własnych hektarów o wartości setek tysięcy zł, bez trudu otrzymał mandat europosła,....
Więcej na podstronie Polityka


24 06 2019 Twarz premiera Morawieckiego wyświetlona na elektrowni w Bełchatowie z napisem „Wstyd”
W nocy z piątku na sobotę aktywiści Greenpeace wyświetlili twarz premiera Mateusza Morawieckiego na chłodni kominowej elektrowni w Bełchatowie. W ten sposób wyrazili swój sprzeciw w sprawie zablokowania przez premiera zapisów dotyczących dojścia przez państwa Unii Europejskiej do neutralności klimatycznej do 2050 roku.
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2019 Andrzej Duda pomógł „Solidarności” rozbić związki zawodowe policji?
Prezydent Andrzej Duda po rozmowie z szefem „Solidarności” wysłał do Sejmu projekt ustawy. Umożliwi to Piotrowi Dudzie stworzenie konkurencyjnego związku w szeregach policji.
Twitter: Policjanci: Piotr Duda to „partyjny kacyk”. Ostry komunikat zamieścił na swojej stronie internetowej zarząd główny NSZZ Policjantów: „To, czego nie zdołał zrobić kiedyś Czesław Kiszczak, chce zrobić Piotr Duda rękoma Prezydenta RP.
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2019 Stanowisko w zamian za wsparcie finansowe kampanii wyborczej PiS w 2018 r.?

„Gazeta Wyborcza”, za pomocą specjalnego programu, uważnie prześledziła listę osób, które wsparły kampanię samorządową PiS w 2018 r. Okazało się, że znajduje się na niej ok 150 darczyńców zatrudnionych w spółkach kontrolowanych przez państwo lub agencjach rządowych. Łącznie przekazali oni na potrzeby kampanii ponad 1 mln zł.
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2019 Makijażystka Kaczyńskiego została szefową gabinetu politycznego Elżbiety Witek w MSWiA.
To się nazywa awans! Jeszcze całkiem niedawno 33-letnia obecnie Natalia Grządziel zajmowała się robieniem prezesowi PiS makijażu przed występami telewizyjnymi i wprowadzaniem do komputera ankiet członkowskich, a teraz została szefową gabinetu politycznego Elżbiety Witek w MSWiA. Jak się okazuje, w przeszłości Grządziel dbała nie tylko o to, żeby Jarosław Kaczyński dobrze wyglądał przed kamerami, ale zajmowała się także garderobą Beaty Szydło podczas kampanii wyborczej w 2015 r. – „Kiedy Szydło została premierem, awansowała Grządziel na głównego swojego doradcę. To było spore zaskoczenie…” – powiedział wp.pl jeden z polityków PiS. Beata Szydło nie zapomniała o swojej współpracowniczce, kiedy z funkcji premiera przesiadła się na fotel wicepremierowski. Grządziel została szefową jej sekretariatu.
Twitter: Stany Zjednoczone - John D. Rockefeller - od pucybuta do milionera. Polska - Natalia Grządziel - od makijażystki do szefa gabinetu w MSWiA. No, lewaki, gdzie jest dzisiaj Ameryka?
Po objęciu przez Szydło mandatu eurodeputowanej, Grządziel „odziedziczyła” Elżbieta Witek. Panie już ze sobą współpracowały, kiedy Witek była szefową gabinetu politycznego Szydło. No to teraz – po objęciu przez Witek stanowiska ministra spraw wewnętrznych i administracji – obydwie będą „uczyły” się resortu. – „To resort dla mnie nowy, też niespodzianka, dlatego przede wszystkim będę się na początku bardzo intensywnie tego resortu uczyć. Jest mało czasu, ale ja się szybko uczę” – tak mówiła Witek tuż po swojej nominacji. Ciekawe, czy równie szybko uczy się Natalia Grządziel…Źródło: wp.pl
24 06 2019 Dzień Ojca piwem odmierzany.
Marcin Horała, absolwent prawa i politologii, a dzisiaj poseł PiS i przewodniczący sejmowej komisji śledczej do spraw VAT, błysnął kilka dni temu „sporą” wiedzą, gdy przesłuchując Donalda Tuska zaliczył Lichtenstein i Andorę do członków UE, co wywołało liczne, pełne ironii, komentarze ze strony polityków oraz internautów. Jednak swoje dokonania z obrad komisji śledczej znacznie przebił postem z okazji Dnia Ojca na Twitterze. Pochwalił się prezentem od córek, wrzucając zdjęcie dwóch butelek piwa, pięknie przybranych w papierowe płatki kwiatów.  Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. FanTomas SzaroEuropejski zastanawia się, czy nie lepiej było postawić ojcu flaszkę z tej okazji. Beata zwraca uwagę, że „w pisowskiej rodzinie już od maleńkości się uczy dzieci, że tata nie wielbłąd pić musi”, a w słowach nie przebiera Berni ThePies, pisząc, że „znów się Horała samozaorała Kiedyś ze szczegółami opisał na Fejsie swój wyczyn gimnastyczny – lądowanie łbem w śmietniku. Dziś chwalił się, że pije – nawet dzieci wiedzą, że flacha to super prezent dla ojca – jak flachę nabyły? Czy jest w pisie głupszy kmiot?”. Fakt, chwalenie się takim „prezentem” wielce zastanawia. Czy to tylko rodzaj gierki, która ma pokazać „ziomala z sąsiedztwa” i nabić tym słupki jego popularności czy też małość i mierność pana posła?
Patrząc na dotychczasowe wypowiedzi Horały i sposób jego funkcjonowania w polityce, obstawiałabym to drugie, co wcale mnie nie cieszy. Ech, a to sobie naród wybrał reprezentantów.
Twitter: Syndrom Dorosłych Dzieci Alkoholików - DDA, to zespół utrwalonych schematów działania, jakie DZIECKO wynosi z domu, w którym pojawia się problem alkoholowy.
Tamara Olszewska Źródło: Twitter/ koduj24.pl
24 06 2019 Beata Szydło odrzuca prestiżową propozycję zostania komisarzem europejskim – „Nie chcę się kompromitować”Z nieoficjalnych informacji RMF FM dowiadujemy się, że Beata Szydło i Anna Fotyga nie chcą być polskimi kandydatkami do Komisji Europejskiej. Obie kandydatki poinformowały prezesa Kaczyńskiego o swojej decyzji. Jak podaje nieoficjalnie RMF FM Beata Szydło odrzuciła propozycję, gdyż zdaje sobie sprawę ze swoich niekompetencji językowych oraz braku znajomości unijnej dyplomacji. Jak powiedział jeden z polityków dziennikarce RMF FM „Beata Szydło nie chcę się kompromitować”. Anna Fotyga miała odmówić ze względów osobistych. Natomiast ambicję do zasiadania w Komisji Europejskiej przejawia była minister przedsiębiorczości i technologii związana z Jarosławem Gowinem – Jadwiga Emilewicz. Emilewicz dostała już nieoficjalną propozycję od duńskiej komisarz ds. konkurencji – Margrethe Vestager, która sama kandyduje na stanowisko szefa KE.  Jednak kandydatura byłej minister jest nie do zaakceptowania przez władzę partii rządzącej. W tej sprawie stanowisko partii jest jasne – „To tak, jakby popierać Bieńkowską”. Komisja Europejska składa się z 28 komisarzy, po jednym z każdego państwa należącego do wspólnoty. Skład komisji jest ustalany przez Radę Europejską, czyli szefów rządów państw należących do UE. źródło: RMF Fm.
Szydło odmówiła bo chce Tuska zastąpić!? Ewentualnie obie panie za kilka miesięcy wracają do Warszawy?

24 06 2019 Albo prawo unijne, albo Polexit.
Polskie sądownictwo broni swojej niezależności dzięki unijnym instytucjom. Władze PiS przegrały i to dubeltowo sprawę w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rzecz dotyczy Sądu Najwyższego, obniżenia wieku emerytalnego sędziów SN. TSUE uznał, iż obniżenie wieku emerytalnego i przyznanie prawa arbitralnego decydowania przez prezydenta RP w sprawie przedłużenia urzędowania sędziów jest sprzeczne z prawem unijnym, stanowi uchybienie artykułu 19, ustęp 1 Traktatu o UE. PiS argumentował, że organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do kompetencji krajów unijnych. Owszem, twierdzi TSUE, ale musi być zachowane dotrzymanie zobowiązania wynikające z prawa unijnego, mianowicie prawo do skutecznej ochrony sądowej, czyli niezależności sądownictwa. TSUE rozumie nieusuwalność sędziów jako gwarant ich niezawisłości. Zauważmy, że TSUE wydał wyrok po skardze wniesionej przez Komisję Europejską, która dotyczy polskiej ustawy z lipca 2017. PiS z części zarzutów KE się wycofał, zmienił przepisy, ale mimo to wyrok TSUE podtrzymuje zarzuty KE, bo nie wszystkie problemy zostały rozwiązane. Dlaczego TSUE wydaje taki wyrok? Po pierwsze, to bojaźń, iż dojdzie do recydywy i ponownego złamania prawa unijnego w kwestii niezależności sędziów w Polsce, a po wtóre opinia TSUE o władzy PiS jest fatalna. Można to porównać z wyrokiem dla recydywisty, któremu odwiesza się wyrok za poprzednie przestępstwo. Ważny jest inny kontekst tego wyroku, mianowicie za trzy dni wydana zostanie opinia przez rzecznika generalnego TSUE w sprawie neo-KRS, która w obecnym kształcie jest batem na sędziowską niezależność.
Można zatem stwierdzić, iż polskie sądownictwo broni swojej niezależności dzięki unijnym instytucjom. Wiemy jednak, że Jarosław Kaczyński chce je podporządkować sobie. Jakie zatem ma wyjście? Jeżeli prezes PiS nie podporządkuje się wyrokom TSUE i będzie postępował z ustawami tak, jak dotychczas, stanowiąc prawo wbrew unijnym standardom, zapisanym w Traktacie o UE, to będzie oznaczało faktyczny Polexit. A może jest tak, iż Kaczyński już zadecydował o Polexicie? Kwestią pozostaje jego forma i za pomocą jakiej argumentacji Polska ma być wyprowadzona z UE.
Waldemar Mystkowski Źródło koduj24.pl
23 06 2019 PiS czai się do skoku na media.
W tej kadencji rządzącym nie udało się spacyfikować i przejąć wszystkich prywatnych mediów. Zapowiadają, że zrobią to po wyborach. Nie odkrył wielkiej tajemnicy wicepremier Jarosław Gowin, zapowiadając, że tzw. „repolonizacja” mediów jest zadaniem na następną kadencję. Dla uważnych obserwatorów jest oczywiste, że gangsterskie metody sprawowania władzy i przekształcanie Polski w państwo mafijne, czego przedsmak mieliśmy w minionych czterech latach, nasili się po ewentualnym (nie daj Boże!) przedłużeniu przez partię Jarosława Kaczyńskiego mandatu na kolejne cztery lata. Gowin powiedział więc rzecz dość banalną, ale wywołał tym zakłopotanie w szeregach „dobrej zmiany”, która ze względów taktycznych przed wyborami próbuje dziś udawać łagodną i praworządną owieczkę.
Więcej na podstronie Polityka

23 06 2019 Macierewicz uważa, że w Bełchatowie powinna powstać… elektrownia atomowa.

O Antonim Macierewiczu, wiceprezesie PiS, jakoś ostatnio cicho, ale – jak się okazuje – nie zasypia on gruszek w popiele. Jak to określił jeden z internautów: – „Po Mistralach za zł, tysiącu dronów dla wojska i polsko- ukraińskim śmigłowcu, Antoni wziął się za energetykę”.
I to nie byle jaką, bo atomową!
– „Po zrealizowaniu obecnie rozwijanych kopalń, zwłaszcza węgla brunatnego w Bełchatowie, trzeba mieć zapewnioną perspektywę budowy elektrowni atomowej” – powiedział Macierewicz w Radiu Wnet. Dodajmy, że były minister obrony narodowej jest posłem z okręgu piotrkowskiego, w którym znajduje się także Bełchatów. Internauci, komentując te „rewelacje” Macierewicza, przypominają jego niespełnione obietnice, żeby nie rzec konfabulacje. – „Był zamach, były helikoptery, czas na atom … mamy geniusza w okręgu”; – „Macierewicz jest tak wiarygodny jak śmigłowce i rozwój polskiej armii. Jedyne co mu się udało, to zabić przemysł zbrojeniowy w Zgierzu… taki to reprezentant naszego regionu. Niech się lepiej skupi na tym, żeby komisja smoleńska nie ośmieszała się dalej i przyznała w końcu, że nie było zamachu”; – „Kompletna bzdura. Nikt mądry nie da zgody na postawienie EA w rejonie trzeciorzędowego rowu tektonicznego”. Źródło: belchatow.naszemiasto.pl, Twitter
Macierewicz to potomek Czyngis-chana, to były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.

23 06 2019 Nowelizacja nowelizacji czyli kontrowersje wobec Kodeksu karnego ministra Ziobry.
„Jeśli te przepisy wejdą w życie, nikt o zdrowych zmysłach nie zaryzykuje swojej wolności, by pomóc pacjentowi. Nam, położnikom, będzie groziło 15 lat więzienia, jeśli umrze matka i dziecko. To może się przydarzyć mnie albo mojemu koledze, to jest loteria” – tak między innymi mówił lekarz, Wojciech Chróściel, o rządowych poprawkach Kodeksu karnego. Poprawiony kodeks, który w tej chwili czeka na podpis prezydenta Dudy, został w pośpiechu przegłosowany przez Sejm i wszystko wskazuje na to, że posłowie nie zapoznali się dokładnie ze zreformowanym tekstem. W założeniu większość naniesionych poprawek dotyczy zaostrzenia kar dla przestępców. „Po zmianach sądy mają karać surowiej i częściej wysyłać za kraty. By osiągnąć cel, resort sprawiedliwości rozszerza podstawowy wymiar kary więzienia z 15 do 30 lat i zaostrza sankcje za liczne przestępstwa.” Reforma Kodeksu karnego wzbudziła wiele kontrowersji w środowisku prawniczym, które wskazuje na wiele błędów. Sprzeciw wyrazili także lekarze, którzy nie zgadzają się ze zmianami w art. 155 kk, który dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. Do tej pory „za takie przestępstwo kodeks przewiduje karę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. W swojej reformie Ziobro podwyższył ją dwukrotnie – kara ma wynieść od roku do 10 lat, a jeśli umrze więcej niż jedna osoba – do 15 lat.” Środowiska lekarskie twierdzą, że przy tych zmianach żaden z lekarzy nie zaryzykuje własnej wolności w walce o życie pacjenta. Naczelna Izba Lekarska skierowała pisemny protest do ministra sprawiedliwości i prezydenta: „nie dostaliśmy projektu do konsultacji, a ta sprawa może mieć bardzo negatywne skutki dla całego systemu ochrony zdrowia.” Pod naciskiem lekarzy minister Ziobro zdecydował się na wprowadzenie autopoprawki do jeszcze nie podpisanej przez prezydenta nowelizacji Kodeksu karnego. Być może nie będzie to jedyna poprawka do zreformowanego Kk, który według prawników pełen jest „błędów i niespójnych sankcji.” Jedna ze zmian wprowadza bezwzględne dożywocie, które Europejski Trybunał Praw Człowieka uznaje za nieludzkie traktowanie, a zdaniem papieża Franciszka jest to „ukryta kara śmierci.” Sędzia upolitycznionej KRS Leszek Mazur wyraził nadzieję, że prezydent Duda podda tę nowelizację konstytucyjnej kontroli, bo jego zdaniem podczas pośpiesznego przyjmowania jej przez Sejm, doszło do złamania regulaminu. 
Źródło: wyborcza.pl
Twitter: - Jeśli przepisy, o których rozmawiamy wejdą w życie, nikt o zdrowych zmysłach nie zaryzykuje swojej wolności, by pomóc pacjentowi -mówi Wojciech Chróściel, lekarz kończący specjalizację z ginekologii i położnictwa.
- Chce pan wyjechać z Polski ? 
– Tak. 
22 06 2019 „Wezwała mnie policja, aby przesłuchać na okoliczność, że Kaczyński jest wytwórcą jadu i nienawiści wśród Polaków” Twitter: A mogli kajdanki i na ziemię, ludzkie pany
Adam Mazguła został przesłuchany przez policję ws. krytycznych wypowiedzi na temat Jarosława Kaczyńskiego. Emerytowany wojskowy nie zmienia zdania i ponownie wbija prezesowi szpilę.
Twitter: Korea Pn już puka do naszych drzwi. Nie można wyrażać opinii na temat naszego Srebrnego Słońca Narodu. Tak wygląda demokracja i wolność pod rządami PiS. Za 500+ JK dostał władzę absolutną
Więcej na podstronie Aktualności

22 06 2019 W aferze PCK pojawia się nazwisko prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego
Śledztwo w sprawie głośnego przekrętu w Polskim Czerwonym Krzyżu na Dolnym Śląsku jakby przycichło, a tak naprawdę zostało właśnie wydłużone do 9 listopada. Żadnych szczegółów nie poznamy przed wyborami parlamentarnymi.
Największym przestępstwem Romualda Ś. … był brak wpłaty na fundusz wyborczy prokuratora Bogdana Ś. – zwanego Godzillą. Tego samego, który chciał być prokuratorem w stanie spoczynku i … posłem jednocześnie. Wówczas marszałek Schetyna wygasił mu mandat poselski. Teraz taki chciwy łaps … jest prokuratorem krajowym, zastępcą Ziobry. Kadry PIS!
Więcej na podstronie Aktualności


22 06 2019 Kolejna nagonka? Śmierć Adamowicza wam oczu nie otworzyła?
Czyż można o lepszy propagandowy tytuł niż ten, który ostatnio „wyprodukowała” PiSowska telewizja publiczna? Na stronie stacji aż krzyczy: „Syn Adama Bodnara groził nożem rówieśnikom. „Żądał wydania 10 zł”.  Dalej dowiadujemy się „Wraz z dwoma kolegami dokonał trzech rozbojów w pobliżu szkoły, do której uczęszczał”. To dziennikarski „kwiat” TVPInfo dokonał sensacyjnego „odkrycia” i w miesiąc po rzekomym głupim wybryku nastolatków postanowił tym sposobem zaatakować Rzecznika Praw Obywatelskich. „Oglądam obrzydliwy, straszny, niebezpieczny materiał „Wiadomości” TVP na temat Adama Bodnara i niestety dochodzę do wniosku, że ludzie, którzy tworzą Telewizję Publiczną, konsekwentnie i niezłomnie chcą doprowadzić do jakiejś tragedii. Ten obłęd musi się skończyć” – napisał na Twitterze wzburzony dziennikarz Onetu Janusz Schwertner. TVPinfo by nadać „wydarzeniu” stosowną rangę i spotęgować nastrój grozy uzupełniła swoją informację: „Nikt nie został ranny. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów, wydziału dla nieletnich. Przestępstwa zgłosili rodzice szantażowanych dzieci. Trzy rozboje na pewno zostały udowodnione – twierdzi źródło, znające kulisy sprawy” – czytamy na stronie stacji. „I piszecie o tym niemal po miesiącu wskazując, że to syn Bodnara? Kolejna nagonka? Śmierć Adamowicza wam oczu nie otworzyła? Jesteście podli, chamscy, bezduszni. Zostaniecie rozliczeni. Poczekajcie” – ocenił telewizyjnego newsa Luka. Stanisław Żerko skwitował całość krótko: „Zlecenie na Bodnara dostał oczywiście Konrad Wąż”. W rozmowie z rp.pl Bodnar odniósł się do materiału TVP, który uderzył nie tylko w niego, ale także w jego syna. RPO przypomniał, że niedawno wygrał proces z TVP. – Sąd w uzasadnieniu stwierdził, że wypowiadając się o TVP, miałem prawo do krytyki. Być może w TVP nie mogą tego przeżyć, że przegrali”. Źródło: TVPInfo/ Twitter
Z forum: Piekło zamarzło – zgadzam się z Terlikowskim:).
To również są metody systemu stalinowskiego. Kto nie rozumie rewolucji to ma trzy wyjścia: zniesławienie i zapomnienie, szpital psychiatryczny (Może Falenta)i więzienie(o mały włos np. Profesorowie prawa na UJ)
Polska prawica nigdy nie była specjalnie wrażliwa na prawa człowieka. Jednak atak na Adama Bodnara za to, że wykonuje swoje konstytucyjne obowiązki, dowodzi postępującego zdziczenia. Jak mówiła prof Staniszkis, władza ośmieliła lumpa. Stąd już tylko krok do samosądów

22 06 2019 Fala krytycznych komentarzy po życzeniach Morawieckiego dla przedsiębiorców. 
Niewiele osób wie, że wczoraj był obchodzony jest Dzień Przedsiębiorcy. Został wprowadzony w 2016 r. w wyniku przyjętej przez Sejm – głosami posłów PiS – uchwały. Ale premier pamiętał i postanowił złożyć biznesmenom życzenia. – „Wszystkim przedsiębiorcom – z okazji Waszego święta – chciałem podziękować za wkład w polskie PKB i gospodarkę. Życzę Wam nade wszystko dynamicznego rozwoju – rośnijcie, zatrudniajcie i rzucajcie wyzwanie światowym korporacjom, bo wiem, że jesteście w stanie osiągać wszystko” – napisał Mateusz Morawiecki na Twitterze.
„I dlatego mój rząd wprowadził dla was niekorzystne zmiany w rozliczaniu zakupu i eksploatacji firmowych samochodów, podniósł wam składkę ZUS, a żebyście mogli płacić wyższe kary za błędy w interpretacji przepisów podatkowych podniósł opłatę za interpretację o 5 000%”; – „Jako przedsiębiorca mam jedną prośbę. Niech Pan o nas zapomni”; – „I płaćcie coraz wyższe daniny, aby rządzący mieli za co kupić wyborców”; – „Tak jest, przedsiębiorcy, pracujcie ciężko na podatki, żeby PiS miał z czego rozdawać. A jak nie będziecie tego robić, to i tak PiS będzie rozdawał, a długi będą spłacać wasze dzieci”; – „Socjalistyczna władza was wydoi ale poza tym życzy wam wszystkiego najlepszego. Panie premierze pan to jest niezły jajcarz” – komentowali życzenia premiera internauci.  Morawieckiego krytykowali nawet prawicowi dziennikarze i blogerzy. – „Wszystkim przedsiębiorcom dziękujemy, że możemy was doić i obiecujemy, że będziemy was doić dalej jeszcze bardziej” – napisał Łukasz Warzecha z „Do Rzeczy” i wp.pl. A Kataryna dodała: – „Do podziękowań dołączam wyższy ZUS dla samozatrudnionych już od przyszłego roku”.
Jeden z internautów postanowił bronić partii rządzącej: – „PiS obniżył CIT dla małych i średnich przedsiębiorstw z 19% do 9%”. Spotkał się z natychmiastową ripostą: – „Tak? A ilu Polaków skorzystało? Spółki z obcym kapitałem. Dlaczego nie ma poważnej pomocy dla firm jednoosobowych? Propaganda medialna, a zarzynane są polskie małe firmy. Obywatele są wolni, gdy mogą sami swobodnie prowadzić własny biznes, a dziś lepiej pracować u kogoś niż na swoim”. Źródło: Twitter 
Morawiecki to gwoźdź do trumny dla polskich przedsiębiorców! Czy w przyszłym roku będzie jeszcze jakaś polska firma, która zapłaci podatki Morawieckiemu? Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy Morawiecki. Rząd powinien zrozumieć, że szara strefa nie jest dowodem na "przestępcze skłonności" obywateli, tylko na to, że żąda wygórowanych, nieadekwatnych podatków. Dla większości to nie jest wybór, tylko konieczność. Szara strefa to poduszka stabilizująca sytuację znacznej części Polaków, bo innej alternatywy nie ma. To jest walko o przetrwanie.
21 06 2019 Polska zablokowała zapisy ws. neutralności klimatycznej. 
Waszczykowski: „Rozwój gospodarczy nie może być zakładnikiem ideologicznych fobii”
Skokowy wzrost ceny energii elektrycznej, jaki ma miejsce obecnie w Polsce wynika głównie z "konieczności" kupowania "pozwoleń na emisję CO2. Ta konieczność wynika z przyjętego przez Polskę (jednoosobowo przez premiera D. Tuska) pakietu ENERGETYCZNO- klimatycznego.
…..to działanie czysto polityczne skierowane przeciwko Polsce, przeciwko możliwości jej gospodarczego wzrostu, który mógłby zagrozić „starym” państwom unijny.
…..pozostawienie rynkowych cen energii elektrycznej (np dwukrotnie wyższych n iż obecnie) skazuje mieszkańców na obniżenie standardu życia a przemysł na generalną plajtę. To oznacza gospodarczą katastrofę. Żadna gospodarka na świecie nie sprosta konkurencji w przypadku podwojenia ceny energii elektrycznej.
Więcej na podstronie Polityka

21 06 2019 Prawicowy hejt na RPO za jego oświadczenie w sprawie podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristiny.
– „Rzecznik Praw Obywatelskich upomniał się o godność człowieka, owszem podejrzanego o straszną zbrodnię, ale człowieka. A część prawicy się na niego za to rzuciła. To jest prawdziwy atak na wartości chrześcijańskie. Brrr, obrzydliwe” – skomentował Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”.
To co mieli mu kwiaty wręczyć, i do radiowozu pod rękę zaprowadzić jak do ołtarza. Trynkiewicz tyle lat jest chroniony, dojedzie teraz następny, który będzie żył jak książę w pilnie strzeżonej rezydencji!? Dlaczego my podatnicy mamy za to płacić!?
Więcej na podstronie Aktualności

21 06 2019 Wojna w mateczniku Prawa i Sprawiedliwości.
Wojna w Nowym Sączu jest nie na żarty, a niedawno wybrany prezydent Ludomir Handzel z Koalicji Nowosądeckiej, który w ostatnich wyborach samorządowych „ograł” kandydatkę PiS – Iwonę Mularczyk, nie ma łatwego życia.
„Skoro radni nie udzielili absolutorium za wykonanie budżetu w 2018 roku, to skrytykowali głównie mojego poprzednika” – zauważył Ludomir Handzel i przypomniał: „ja objąłem urząd dopiero jesienią 2018 roku”.
Więcej na podstronie Aktualności


21 06 2019 Abp Jędraszewski w Boże Ciało też nie powstrzymał się przed mówieniem o karcie LGBT.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski nawet w Boże Ciało nie powstrzymał się przed mówieniem o rzekomej deprawacji i seksualizacji dzieci.
No a co miał mówi o deprawacji księży!? Pamiętam czasy kiedy księdzem zostawało się z powołania, a nie jak dziś dla kasy. Pamiętam jak ksiądz na pieszo chodził, ludzie klękali i się żegnali, dziś ksiądz wypasioną bryką przemknie, i nikt tego nie zauważy. 
Więcej na podstronie Aktualności
21 06 2019 „Rysiek wygląda teraz jak Elton John”. Czarnecki: „Nie jest to (…) osoba, która jest dla mnie wzorem moralnym”. Wychodzi na to, że nie tylko nowicjusze (a właściwie nowicjuszki) w Parlamencie Europejskim chcą zwrócić na siebie uwagę w dość specyficzny sposób. Tej sztuki próbowały m.in. była wicepremier Beata Szydło oraz była wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS Beata Mazurek, chwalące się, że mają w budynku Europarlamentu skrytki korespondencyjne. Ryszard Czarnecki – można by rzec weteran w PE – nie mógł więc pozostać w tyle. Europoseł PiS postanowił zmienić fryzurę i założył ogromne ciemne okulary. Jego zdjęcie udostępniła na Twitterze internautka ObserwatorXY. Według „Faktu”, koledzy z PiS stwierdzili, że „Rysiek wygląda teraz jak Elton John”. Co na to Czarnecki? Na pytanie reporterów gazety o ten nowy wizerunek, odpowiedział: – „To nie było jakieś zamierzone. Z tym Eltonem Johnem, to muszę się skonsultować z żoną… Nie jest to bowiem osoba, która jest dla mnie wzorem moralnym”. Internauci nie omieszkali skomentować zmiany w wyglądzie europosła PiS: – „Słoma jak wystawała dalej wystaje”; – „To zdjęcie i Becie pozujące ze skrytkami to obraz zdziecinnienia polityków partii rządzącej. Tak się cieszą z wypłat w znienawidzonych Euro, że przestają się hamować i pokazują swoje prawdziwe oblicze. Jutro będzie selfie w piaskownicy”; „A to białe na krawacie to pamiątka po obiedzie czy coś na deser?”; – „Wygląda mi raczej na Jamesa Błęda”. Źródło: fakt.pl, Twitter
21 06 2019 PiS nie odda Senatu bez walki. Karczewski sprawdza czy wynik wyborów do PE nie uśpił PiSowców.
Od jesiennych wyborów dzielą nas jeszcze miesiące, ale PiSowscy funkcjonariusze ani na chwilę nie odpuszczają. Jak dowiedziała się „Wyborcza” kawał roboty już mają za sobą.  Jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zdążyli przebadać każdy z jednomandatowych okręgów wyborczych.„Mamy dokładne analizy demograficzne i polityczne” – oznajmił polityk PiS podkreślając, że partia rządząca nie lekceważy zjednoczeniowego planu opozycji i wystawienia przeciw niej w każdym z okręgów wspólnego kandydata. Jak wiadomo pomagać mają w tym popularni samorządowcy. Ponieważ przede wszystkim w jesiennej batalii chodzić będzie o mandaty w Senacie, głównym rozgrywającym stał się teraz marszałek Stanisław Karczewski. Polityk robi więc „rozpoznanie” który z obecnych senatorów chce ponownie kandydować i jak powiedział „Wyborczej” jeden z kandydatów na PiSowskiego senatora „sprawdza, jak bardzo jesteśmy zdeterminowani, czy nie uśpił nas wynik wyborów do euro parlamentu”.Jak pisze dziennik – analizowane są przede wszystkim te regiony, w których obóz rządzący ma mniejsze szanse.  „Szczegółowo sprawdzamy, jaki elektorat tam przeważa, by nie wystawiać w okręgu wiejskim kandydata miejskiego, i odwrotnie” – powiedział poseł PiS. Mimo wszystko w PiS panuje przekonanie, że opozycja zbyt wielkich szans jednak nie ma: „Fundamentem są tu przepływy elektoratu. To nie jest tak jak np. z trzema koszami, w każdym jest po dziesięć bułek i gdy wszystkie przełożymy do jednego, bułek będzie trzydzieści” – tłumaczył obrazowo senator PiS. Źródło: Wyborcza.pl
Tak naprawdę to nie ma na kogo głosować bowiem ordynacja wyborcza preferuje największe partie, koalicje. To przestaje już być śmieszne. Na szczytach władzy złodzieje kłócą się kto mniej ukradł i jarmarcznej rozrywki ludowi swemu dostarczają. Dlatego nie biorę udziału w tym show pt „kto komu obieca więcej”. Wolę siedzieć w domu bo tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia na kogo  zagłosuję. Bo oni wszyscy są tacy sami będą dbali tylko o swoje interesy. Ale nadejdzie czas rozliczenia i mam taką nadzieje, że to będzie już niedługo. Dlaczego my Polacy zawsze musimy wybierać pomiędzy ciepłym a zimnym q o v n e m?
20 06 2019 Niech PiS połknie tę żabę.
Kto hakiem wojuje od haka ginie, na haku może zawisnąć. Jak to w świecie mafii bywa. Falenta był zdrowym umysłowo, godnym zaufania facetem, prawie bohaterem rządzącej partii, gdy nagrał i opublikował rozmowy oficjeli PO. Ośmiorniczki urosły do rozmiarów monstrum, brzydkie wyrazy wywołały obrzydzenie świętoszków pisowskich. A państwo teoretyczne weszło do języka.
Falenta byłby ostatnim idiotą, gdyby nie nagrał także „swoich”. W tym świecie swoi stają się obcy dość łatwo. Wiadomo z ułańskiej piosenki, że kiedy „ułan z konia spadnie, koledzy – go nie żałują, kopytkami go tratują”. Tak jak prezes usiłuje stratować kuzyna Austriaka w sprawie dwóch wieżowców, o których już prawie zapomnieliśmy w nawale nieczystości jakie nas zalewają.
Opozycja powinna wziąć senat, mieć dużo, jak najwięcej miejsc w sejmie, żeby blokować niszczenie państwa, ratować co się da. Nie może wygrać wyborów. Nie powinna. Bo PiS w opozycji z ludem, któremu nie będzie z czego płacić to chaos do potęgi nieskończonej.
I czekaj. Aż PiS połknie swoją żabę, popije piwem, którego nawarzył. Nie jedną, wszystkie żaby niech połyka, aż pęknie jak wawelski smok.
Więcej na podstronie Polityka

20 06 2019 Kukiz do Terleckiego: „Delikatnie powiem – nie dla psa kiełbasa, by nie zacytować ś.p. Lecha Kaczyńskiego i jego słów skierowanych do „dziada”” Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości – goszcząc w Radiu Kraków, zapytany o ugrupowanie Kukiz15 jako potencjalnego koalicjanta oświadczył bez osłonek: „Kukiz, wymieniany jako nasz koalicjant, rozsypuje się. Do mnie przychodzą posłowie od Kukiza i aplikują o przyjęcie ich do klubu PiS. Nie podjęliśmy jeszcze takich decyzji. Zastanawiamy się, czy podtrzymywać istnienie Kukiz’15, czy zgodzić się na to, że jego posłowie przejdą do nas” – podsumował.
Więcej na podstronie Aktualności

20 06 2019 Z-ca rzecznika dyscyplinarnego, powołany przez Ziobrę, sam był… ukarany dyscyplinarką.

Mianowany przez Zbigniewa Ziobrę zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik w przeszłości sam był dyscyplinarnie ukarany – ustalili reporterzy TVN24. – „Zaniedbał swoje obowiązki i doszło do naruszenia prawa” – powiedział prof. Piotr Hofmański, który 12 lat temu jako sędzia SN wydał decyzję w sprawie Radzika.
Więcej na podstronie Aktualności

20 06 2019 A Zalewska jak mantrę powtarza: „Zostawiłam polską edukację w dobrym stanie”.
Bez cienia wątpliwości i z nieodłącznym uśmiechem Anna Zalewska – już z Brukseli – zapewnia, że polska oświata po pisowskiej „reformie” ma się świetnie. – „Zostawiłam polską edukację w dobrym stanie” – powiedziała była minister edukacji w TVN24. A na zakończenie roku szkolnego postanowiła „pożyczyć uczniom i rodzicom dobrych wakacji”. Nieźle, jak na polonistkę z wykształcenia. Ciekawe, czy zamierza im pożyczyć pieniądze, a może książki…
Zupełnie odmiennego niż Zalewska zdania jest Związek Nauczycielstwa Polskiego, który wystawił cenzurkę byłej minister. Według związkowców, wszystkie jej działania – reformowanie oświaty, wzrost nakładów na edukację, dialog ze środowiskiem oświatowym, odchudzanie podstaw programowych, wyrównanie szans edukacyjnych i wzrost wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświaty – zasłużyły na ocenę niedostateczną. Z zachowania Zalewska otrzymała ocenę naganną. W uzasadnieniu oceny ZNP czytamy: – „Jako minister edukacji w latach 2015 – 2019 wprowadziła nieprzemyślaną i kosztowną reformę wbrew opinii ekspertów i dużej części opinii publicznej. Wbrew ogólnoświatowej tendencji, skróciła kształcenie ogólne o rok. Likwidując gimnazja, spowodowała chaos organizacyjny i kadrowy w szkołach. Efektem tego są: przepełnione klasy, nauka na dwie lub trzy zmiany, „podwójny rocznik” w szkołach ponadpodstawowych w 2019 roku, wędrujący nauczyciele”. Związkowcy zwrócili też uwagę, że „brak rzeczywistego dialogu z jej strony doprowadził do największego strajku w oświacie, w którym uczestniczyło ponad pół miliona nauczycieli i pracowników oświaty”. Źródło: tvn24.pl, rp.pl
Zalewska poupychała dzieci jak bydło w zagrodzie, niczym się nie przejmując wprowadził naukę na trzy zmiany, i nazwała to reformą, która załatała dziurę budżetową, a oto przede wszystkim chodziło. Dziś w nagrodę do Brukseli jedzie, a powinna przed Temidą się spowiadać.

20 06 2019 RPD Pawlak powinien podać się do dymisji po swoich słowach, usprawiedliwiających bicie dzieci.
– „Rzecznik praw dziecka mówi o sobie, że może być nazwany „katorzecznikiem”. Można powiedzieć, że jest bardziej rzecznikiem katów niż rzecznikiem praw dziecka. Pochwała dla przemocy fizycznej wobec dzieci czy usprawiedliwianie tej przemocy, różnicowanie, że można bić tak, żeby nie było śladu i wtedy to jest tylko klaps – jak opisuje to rzecznik praw dziecka – jest czymś haniebnym i świadczy o braku kwalifikacji moralnych i być może również psychologicznych do pełnienia jakiegokolwiek urzędu publicznego, a w szczególności rzecznika praw dziecka” – powiedział Jan Grabiec z PO. Chodzi o wypowiedzi rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka, o których pisaliśmy w artykule „Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie. 
Pawlak: „…sam z estymą wspominam to, że dostałem od ojca w tyłek”. Chwilę później wyjawił on okoliczności, w których do tego doszło. „Jeśli polaliśmy bratu nogę denaturatem, a potem ją podpaliliśmy… Ojciec w porę zareagował. Tak że przez dobrą chwilę nie mogłem siedzieć” – wytłumaczył mężczyzna. Poseł PO podkreślił, że „nie można usprawiedliwiać tego, że jak nie ma śladu, to nie jest to bicie, tylko zwykły klaps”. – „Wszyscy mamy w pamięci zbrodnie na Grzegorzu Przemyku i ten zwrot: „bijcie tak, by nie było śladów” i nie sądziłem, że zwrot ten w życiu publicznym jeszcze padnie i to z ust rzecznika praw dziecka. Rzecznik powinien walczyć o prawa dzieci, a przede wszystkim w swoich wypowiedziach dbać o to, żeby nie przesuwać granicy dozwolonej rzekomo przemocy wobec dzieci. Na żadną przemoc nie możemy się zgodzić. To przesuwanie granicy zaczyna się od klapsa, a kończy się na takim biciu, przy którym nie ma śladów, a które może pozbawić życia dziecka. Najlepszym wyjściem po tym wywiadzie ze strony rzecznika praw dziecka byłoby złożenie dymisji” – stwierdził Grabiec. Joanna Augustynowska dodała, że opinie RPD wyrażone w opublikowanym dziś wywiadzie „całkowicie dyskredytują jego osobę”. – „Ja jako matka jestem przerażona, że ktoś taki pełni funkcję publiczną, że ktoś taki ma prawo wypowiadać się w imieniu dzieci. Oczekujemy, że środowisko polityczne PiS i Jarosław Kaczyński wezmą odpowiedzialność za aktywność Mikołaja Pawlaka, który był kandydatem na stanowisko RPD zgłoszonym przez PiS” – podkreśliła posłanka PO. Źródło: interia.pl
Jak to dobrze, że RPD nie został Trynkiewicz!? Podziękujmy za to Kaczyńskiemu! 
19 06 2019 Narodowcy uczcili pamięć belgijskiego faszysty – dowódcy dywizji SS.
Leon Degrelle – belgijski kolaborant, oficer SS, człowiek, który negował Holokaust – dla działaczy lubelskiego ONR jest „jednym z największych narodowych rewolucjonistów”. Na Twitterze świętowali jego urodziny, publikując także fotografię swojego „bohatera” w mundurze SS-mana.
Czy żona nazisty Kamprada, to dobry patron dla szkoły w Jarostach?
Więcej na podstronie Aktualności

19 06 2019 Pogromca Donald Tusk.

„Kłamstwa mogą być bardzo użyteczne w kampanii wyborczej, ale mają swoje długie, długie konsekwencje”. Wyznaczeni przez Jarosława Kaczyńskiego szefowie sejmowych komisji padają na retorycznym polu bitwy jak kawki. Ich pogromcą jest Donald Tusk. Wcześniej Małgorzata Wassermann oddelegowana została do zbadania afery Amber Gold, dostała do pomocy klowna Marka Suskiego. Może żałować, iż się zgodziła, bo jej kariera została zwichnięta, a miała duże ambicje.
Na szczytach władzy złodzieje kłócą się kto mniej ukradł i jarmarcznej rozrywki ludowi swemu dostarczają. Dlaczego my Polacy zawsze musimy wybierać pomiędzy ciepłym a zimnym q o v n e m? Obecna władza nie reprezentuje większości społeczeństwa, i na dodatek ma władzę dzięki manipulacjom, machlojkom w mas mediach partyjnych.
Więcej na podstronie Aktualności

19 06 2019 Tzw. luka watowska to blaga i propaganda – dowodzi Konrad Piasecki.
Konrad Piasecki przekonuje na Twitterze że PiSowska teoria, iż luka watowska z roku na rok jest coraz mniejsza, a za rządów Platformy była coraz większa nie ma nic wspólnego z faktami i sprecyzował swoją kalkulację:  „W czasie trzech lat rządów PiS luka w VAT wyniosła ok. 85 miliardów. Średnio – 28 mld rocznie. Czyli można by powiedzieć, że gdyby zdołano ją zredukować – starczyłoby na program 1000+. I to są właśnie słabości prostej propagandy rządzących w tej sprawie” – napisał dziennikarz. „85:250 biorąc pod uwagę ostatnie 4 lata rządów PO. Widzę spory postęp” – uzupełnił ten tok myślenia swoim wpisem Robert Labużnik. A dziennikarka Dominika Długosz, zauważyła, że lata 2007-2015 to 262 mld. Lata 2016-2018 to ponad 92 mld (za 2019 nie ma danych). Czyli 32mld rocznie do 30,5 mld rocznie. Już prawie bez różnicy – skomentowała…  Źródło: naTemat
Z forum: Panie redaktorze tu trzeba przekonać widzów TVP-iS, TVRepublika i słuchaczy RM. Tam już dawno obowiązuje jedna opinia o PO i PSL i ogólnie o opozycji czyli „ZŁODZIEJE” I nie ważne jest że żadnego złodzieja nie skazano bo tu „nie chodzi o to by złapać króliczka ale by gonić go” jak to dawno temu śpiewali Skaldowie” i niestety w kółko powtarzana jest teza o jakiś złodziejach o jakiejś mafii VAT-owskiej Myślący wiedzą że to zwykła propaganda tak jak propagandą była „Polska w ruinie”.. Cały przekaz polega na tym że wychodzi Szydło i mówi „że wystarczyło nie kraść” i można dać po 5 stów na dziecko, I ci co dostali po te 5 stów wierzą że dostali to dlatego że PiS jest dobry wujek i nie kradnie. A że jak by tak wypowiedź Szydło mocniej przycisnąć to leci woda i nie zostaje nic żadnych faktów na poparcie tezy. Z tymi zwykłymi kłamstwami muszą się rozprawiać politycy opozycji i dziennikarze

19 06 2019 Patryk Vega, autor filmu „Polityka”, ujawnił kto w jego w nowym projekcie, zagra premiera Mateusza Morawieckiego. 
Artysta zamieścił na swoim Instagramie filmik, na którym premier atakuje środowiska filmowe i zarzuca im brak zrozumienia dla „polskiej racji stanu”. Aktorzy – zdaniem premiera – mają „gardzić społeczeństwem”.
Reżyser „Polityki” udostępnił filmową odpowiedź na zarzuty Morawieckiego. W krótkim filmiku zobaczyć możemy Marcina Bosaka, który zagrał postać bliźniaczo podobną do urzędującego premiera.  „Ludzi nie trzeba słuchać, ale obiecać im, czego oczekują. A potem wygasić te oczekiwania. Mają zapier…ć za miskę ryżu” – mówi ucharakteryzowana na Morawieckiego postać. Vega odniósł się także do okoliczności, jakie towarzyszą zbliżającej się premierze „Polityki”. „Trzykrotnie naciskano na mnie, żebym przeniósł premierę na czas po wyborach. Obiecywano mi za to ogromne pieniądze na kolejne filmy. Gwarantowano, że znajdą się miliony. […] Kiedy politycy zorientowali się, że film może być dla nich szkodliwy, wtedy padła też groźba, że mogę zostać pomówiony w sprawie karnej. Wtedy trafiłbym do aresztu, a premiera przez to na pewno by się opóźniła” – opowiada jeden z najlepiej ocenianych polskich reżyserów. Źródło: wp.pl

19 06 2019 Winny wypadkowi Beaty Szydło być musi, więc trzeba podważyć wiarygodność świadków obrony?
W lutym 2017 roku doszło w Oświęcimiu do wypadku samochodowego, w którym ucierpiała ówczesna premier Beata Szydło. Już ponad dwa lata trwa postępowanie sądowe w tej sprawie i wyraźnie widać, że prokuratura robi wszystko, by uznać młodego chłopaka, Sebastiana Kościelniaka, kierowcy seicento, winnym tej kolizji.  Świadkowie obrony to uczestnicy terapii AA, którzy wtedy znajdowali się najbliżej miejsca zdarzenia. Szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Rafał Babiński, stara się za wszelką cenę podważyć ich zeznania. Tym bardziej, że upierają się oni, iż kolumna samochodów rządowych jechała bez sygnałów, a to oznacza, że nie były to pojazdy uprzywilejowane, więc przekraczanie podwójnej linii ciągłej i mijanie fiata seicento nie powinno mieć miejsca. Pan prokurator usiłuje zdyskredytować świadków obrony, zadając im pytania w taki sposób, by wykazać nieścisłości w ich zeznaniach i udowodnić, iż wcale nie widzieli tego, co się wydarzyło. Wszystko wskazuje na to, że Babiński podważy wiarygodność ich słów i tym samym „ich zeznania, korzystne dla obrony, nie będą mogły zostać wzięte pod uwagę”. Również na wniosek prokuratury powołano dwie biegłe psycholożki, by zaopiniowały one świadków uczestniczących w terapii uzależnień w poradni przy ul. Orzeszkowej w Oświęcimiu. Jedną z nich była Joanna Łuczyńska-Nieśpielak, żona przedsiębiorcy, który w 2011 roku startował do Sejmu z listy PiS. Kiedy „Rzeczpospolita” opublikowała informacje na ten temat, prokuratura zasłoniła się całkowitą niewiedzą w temacie i „w czasie wydawania postanowienia o jej powołaniu (…) nie dysponowała wiedzą o przynależności partyjnej jej męża oraz ewentualnej znajomości jej bliskich z osobami kandydującymi w wyborach parlamentarnych z list jakiejkolwiek partii politycznej”.  Joanna Łuczyńska-Nieśpielak po dwóch tygodniach wycofała się ze sprawy i w ogóle zrezygnowała z funkcji biegłej. Wtedy prokuratura miała też nieco inne zdanie o przebiegu zdarzeń i uznała, że opinie pierwszej biegłej „nie dają podstaw do kwestionowania prawidłowości postrzegania i odtwarzania postrzeżeń w rozumieniu sprawności funkcji poznawczych”. Dzisiaj jednak prokuratura już myśli inaczej. Jeśli uda jej się przekonać sąd, że świadkowie obrony, ze względu na swoją chorobę, są mało wiarygodni, cel zostanie osiągnięty. Młody chłopak otrzyma wyrok za spowodowanie wypadku, a strona rządowa będzie miała satysfakcję, bo ona przecież jest nieskazitelnie sprawiedliwa. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl
Jak długo jeszcze będzie marnowany publiczny pieniądz na wyjaśnianie czegoś czego nie potrzebawyjaśniać!? Kierowca limuzyny nie zachował szczególnej ostrożności. No tak ale wiózł Matkę Polkę, której syn księdzem został! 
18 06 2019 Z zapowiedzi o ważnym stanowisku w PE dla Szydło nic nie zostało?
Beata Szydło nie zostanie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego – tak wynika z nieoficjalnych informacji RMF FM. Była wicepremier nie jest kandydatką na to stanowisko frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w PE, do której należy PiS. Osobą wyznaczoną przez PiS ma być Zdzisław Krasnodębski. Co więcej, Szydło nie jest nawet brana pod uwagę przy obsadzie władz frakcji EKR. Na wiceprzewodniczącego tego klubu wysunięto Ryszarda Legutkę, a kwestorem ponownie ma zostać Karol Karski. Kpinom i żartom internautów z byłej wicepremier nie było końca: – „Jedna z najważniejszych kobiet na świecie, a tak jej nie doceniają we własnej frakcji…”; – „Szydło już zaliczyła potężną klęskę w PE”; – Żeby chociaż posadę szatniarki lub bufetowej dostała…..”; – „Znowu prezes oszukał bidulkę… i to w dniu swojego święta hahahaha”. Źródło: RMF FM, Twitter

18 06 2019 Kpiny z bałwochwalczego wpisu europosła PiS o urodzinach Kaczyńskiego.
Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski zdaje się, że usiłował zająć pierwsze miejsce w uczczeniu Jarosława Kaczyńskiego z okazji jego urodzin. Rano na Twitterze oznajmił światu: – „Dzisiaj 70 urodziny najwybitniejszego żyjącego polskiego polityka”. – „No nie może być, Donald Tusk jest przecież młodszy!” – odpowiedział mu Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych w rządzie PO-PSL. Pozostali internauci również kpili z Krasnodębskiego: – „Nie tylko polskiego. Co tam! Pieśni o nim śpiewają nawet delfiny w oceanie. Makaki zaś przywdziewają odświętne ubranka z palmowych pnączy…”; – „Słońce galaktyki, no po prostu kryształ”; – „Dziś wszystkie ptaki, wszystkie kwiaty, wszystkie zioła, cała przyroda o Kaczyńskim głośno woła. A ty maszeruj, głośno krzycz: Niech żyje nam Wołodia Iljicz”; – „Proszę Pana. Cóż za niedoszacowanie! Może być potraktowane jako obelga! Powinno być w historii świata i okolic!”. Krasnodębski miał sporą konkurencję, bo z życzeniami spieszyli bliżsi i dalsi współpracownicy prezesa PiS. Konta poszczególnych regionów PiS na Twitterze także pełne były życzeń dla Jarosława Kaczyńskiego. Nikt jednak „nie przebił” europosła PiS. – „Niesmaczny ten całodzienny festiwal wazeliniarstwa, którego obiektem jest niszczyciel państwa prawa, człowiek, który podzielił Polaków, a dla zachowania władzy zapożycza przyszłe pokolenia. Kiedyś będą się strasznie wstydzić tych laurek i peanów” – podsumował Tomasz Lis z „Newsweeka”. Źródło: Twitter
17 06 2019 Działkowiec Mateusz Morawiecki.
„Gazeta Wyborcza” nie odpuszcza Mateuszowi Morawieckiemu. Dzisiaj pojawił się kolejny artykuł, dotyczący tych nieszczęsnych działek, które wydają się być bardzo niewygodnym dla premiera tematem. Na światło dzienne wychodzą coraz to nowe fakty, pojawiają się kolejne pytania, a szef rządu i jego znajomi, którzy nieźle wzbogacili się na nich, konsekwentnie milczą…
Więcej na podstronie Polityka

17 06 2019 Kaczyński ogłosił publicznie kolejne zagrożenie, przed którym może obronić Polskę tylko PiS.

….Kaczyński wymienił dwa najważniejsze zagrożenia dla naszego kraju. Pierwszym z nich jest atak na Kościół, a drugi to atak na państwo polskie.
Zdaniem Kaczyńskiego istnieją osoby czy też grupy, które nie akceptują przemian po 1989 r. 
I to oni, jak twierdzi prezes PiS, nie są zadowoleni, ” że podmiotowa, silna, rosnąca w siłę Polska jest czynnikiem, który zmienia geopolitykę europejską.”
Więcej na podstronie Aktualności

17 06 2019 Duda nazywa krytyków zakupu F-35 „krzykaczami” – „I kto to mówi?!”
– „Myślę, że wywrzaskujący swe wystąpienia A. Duda, powinien się powstrzymać od nazywania swych oponentów „krzykaczami” – skomentował na Twitterze Tomasz Lis wypowiedź prezydenta. Podczas objazdu Stanów Zjednoczonych Andrzej Duda zareagował na wiele krytycznych głosów, że zakup myśliwców F-35 kosztuje Polskę zbyt dużo.
Polska polityka to robienie laski Amerykanom. Wmawia mi, się że Putin, jak tylko się budzi to zaraz bierze mapę i marzy o inwazji na Warszawę połykając po drodze bałtyckie mini państewka. Jak już się dobrze obudzi to mu przechodzi i rozczarowuje Macierewicza, Targalskiego i Sakiewicza. Inwazji jak nie ma tak nie ma...
Więcej na podstronie Aktualności


17 06 2019 „I już wiadomo kto uczył Hendrixa grać na gitarze”
W prawdziwe upojenie popadły prawicowe media, gdy podczas XIV Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej” Mateusz Morawiecki zagrał na gitarze.  „Wyrwij murom zęby krat. Zerwij kajdany podnieś VAT” – drwiąco „zaintonowały” „Internety”. „Nie tylko „ze swadą” odpowiadał na wszystkie – nawet te najtrudniejsze – pytania i tłumaczył politykę rządu Zjednoczonej Prawicy, ale również umilił uczestnikom czas przygrywając na gitarze” – skomentowała wydarzenie „Niezależna”. „Uczestnicy zjazdu mieli bowiem okazję poznać Mateusza Morawieckiego od zupełnie innej, bardziej prywatnej strony” – dodała z rozczuleniem: „Wystarczyła gitara i dobra atmosfera!”  „Niech gra, codziennie i niech nie zawraca gitary”. Źródło koduj24.pl
Z forum: Jeszcze chwila i jakieś tanie winko można będzie z panem premierem obalić – taki z niego równiacha!
To fajnie, gdy premier potrafi grać na gitarze, a prezydent upiecze babkę wielkanocną. Mogą jeszcze sobie pośpiewać przy ognisku, albo np. w jakimś kabarecie. Ale to takie kwiatki do kożucha. Mogę się tym nawet zachwycać, może to mnie nawet zmobilizować do nauki gry na gitarze, ale to nie to, czego oczekujemy od polityków tej rangi. I tak długo jak olewają, albo sabotują swoje obowiązki związane z pełnioną funkcją, to ten kwiatek od kożucha mogą se wetknąć gdzieś.

17 06 2019 Dziwne przemówienie Mateusza Morawieckiego na Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej"
- Teraz będzie bój o wszystko, jak tamta bitwa pod Salaminą - mówił Mateusz Morawiecki na XIV Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" w Spale. - To my jesteśmy spadkobiercami tamtych starożytnych Greków, Greków wolności, greckiej demokracji - przekonywał. Nawiązał też do konwencji "trochę piłkarskiej i narodowej".
Podkreślił, że obecnie "wchodzimy teraz w okres kilku miesięcy najostrzejszej walki politycznej". - Walki, która będzie decydowała o losach Polski na kolejne co najmniej 10 lat, może dużo, dużo dłużej, jestem przekonany, że o wiele dłużej. Najważniejsze wybory od 1991, od 1989 roku, wybory, które zadecydują o tym, czy będziemy dalej mogli wytyczać kurs ku silnej, sprawiedliwej Polsce - wymieniał premier. Jednocześnie zaapelował do uczestników spotkania: "Nie miejmy żadnych złudzeń. Teraz ten bój będzie - wczoraj mówiłem, że jak bitwa pod Grunwaldem - to dzisiaj (podam) może jakąś inną bitwę, jak bitwa pod Salaminą. To my jesteśmy spadkobiercami tamtych starożytnych Greków, Greków wolności, greckiej demokracji".
Spadkobiercy której strony!? Przecież na czele polskiej demokracji stoi król królów Dariusz Jaro Żoliborski!
- A więc teraz będzie bój o wszystko, jak tamta bitwa pod Salaminą. I my mamy mniejsze środki niestety, niż ówcześni Grecy, również jak inni spadkobiercy wolności. Mamy mniejsze siły, nie mamy biznesu międzynarodowego, nie mamy tylu przedsiębiorców w kraju - podsumował. Nawiązał też do konwencji "trochę piłkarskiej i narodowej" oraz miejsca spotkania w Centralnym Ośrodku Sportu, gdzie "często trenuje kadra narodowa, żeby osiągać zwycięstwa". Podkreślił, że dla niego "kluby Gazety Polskiej, środowiska patriotyczne, są taką kadrą narodową, kadrą, która ma zwyciężać, i kadrą, która będzie zwyciężać".
Źródło: polskieradio24.pl
Bój to jest nasz ostatni,
Krwawy skończy się trud,
Gdy związek nasz bratni
Ogarnie ludzki ród.

Szkoda że Krzywousty nie opowiedział jak brał udział w szarży pod Somosierrą, jak dowodził Spartanami w Wąwozie Termopilskim by bronić wolności i demokracji. Fajne to Kaczyński, Morawiecki chcą bronić Polskę przed Polakami!? A może warto Jarku, Matołuszku pomyśleć o zakopaniu torporu wojennego: Wasz prezydent, nasz premier. Ta wojna polsko- polska zbyt dużo naród już kosztuje.

17 06 2019 Kaczyński: film Vegi to wielki hejt. Prezes ostrzega i zagrzewa do boju.

Film Vegi jeszcze nie zdążył wejść na ekrany, a już narobił popłochu w PiSowskich szeregach. Wszystko dzięki scenie zainspirowanej sejmowymi wystąpieniami Krystyny Pawłowicz.  Obawom nie oparł się nawet sam szef partii rządzącej: „Mamy do czynienia z coraz jawniejszym, coraz wyraźniej pokazywanym – pewnie państwo słyszeli o zapowiedziach filmu Vegi – hejtem, czy przygotowaniem do takiego wielkiego hejtu, wielkiego ataku na zasadzie, że nie liczą się żadne fakty albo fakty są wykorzystywane w sposób instrumentalny do uogólnień, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością” – mówił w Spale Kaczyński na XIV Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”. Lider Prawa i Sprawiedliwości wyjaśniał zebranym zasady działania „mechanizmu” polegającego na „wmawianiu ludziom, że dzieje się coś złego i za wszystkim stoi ich partia”. Podkreślił, że wokół filmu Vegi toczy się „kampania reklamowa”, która ma pokazać polityków jego ugrupowania jako „ludzi złych i zdemoralizowanych”. „Ludzi, którzy nie służą Polsce, ludzi, którzy w gruncie rzeczy dopuszczają się różnego rodzaju bezeceństw. Tego rodzaju działań będzie bardzo wiele” – przestrzegał Kaczyński. Prezes PiS wyznaczył w tej sytuacji konkretne zadanie członkom klubów „Gazety Polskiej” na czas kampanii wyborczej: „Dotarcie do każdego człowieka, do każdej parafii, do każdej gminy – to będzie nasze ogromne zadanie” – stwierdził.  Jednocześnie przyznał, że jego obóz polityczny „nie składa się z aniołów” i podkreślił, że „nie ma na świecie obozu politycznego, który składałby się z aniołów”. „Nie żyjemy w stanie świętości, bo święci się rzadko zdarzają, ale na zło reagujemy i je eliminujemy” – stwierdził Kaczyński, zapewniając, że „tam, gdzie doszło do przekroczenia albo przynajmniej do poważnego prawdopodobieństwa przekroczenia prawa karnego, tam wchodzi prokurator.” Źródło: gazeta.pl
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego i Macierewicza. Nie udało im się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekali cierpliwie długie lata i dziś są bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej? Blisko trzy dekady cynicznego i celowego szczucia nas na siebie nawzajem doprowadziły Polskę do stanu zimnej wojny domowej. Byle iskra wystarczy dziś, by stan ten przekształcił się w wojnę gorącą. 
15 06 2019 Amerykańscy kongresmeni domagają się od Trumpa interwencji w sprawie rządów PiS.
„Administracja Donalda Trumpa nadała wizycie polskiego prezydenta wysoką rangę i „rozjeżdżała czołgiem” każdą próbę jej sabotowania” – podaje dziennikarz Wirtualnej Polski Marcin Makowski – powołując się na swoje źródło z MSZ.
Kongresmani są szczególnie zaniepokojeni stanem sądownictwa w Polsce oraz Sądem Najwyższym. Te same metody „co w Sądzie Najwyższym, zostały również wykorzystane przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz ministra Antoniego Macierewicza do dokonania czystki w polskim wywiadzie” – przekonują.
Więcej na podstronie Aktualności

15 06 2019 Andrzej Duda w USA. 17 mld zł za F-35 to początek. Kolejne 40 mld zapłacimy za eksploatację.
Rachunek przy kasie będzie wysoki, ale to i tak tylko przygrywka do kosztów eksploatacji F-35. Szkolenie pilotów może kosztować nawet 2 mld zł. Roczne koszty lotów wszystkich 32 maszyn to kolejny miliard zł.
Kupujemy myśliwce dla wojsk amerykańskich, podobnie jak Polska kupiła system rakietowy HIMARS, który będzie obsługiwany tylko przez wojsko amerykańskie, i nie wejdzie do systemu obrony kraju, ba będzie wyłącznie do dyspozycji wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności


15 06 2019 Autorytety prawnicze piszą do Dudy, żeby zawetował ustawę przygotowaną przez Ziobrę.
– „Jako prawnicy widzimy wszystkie błędy i niebezpieczeństwa tej ustawy. Jako obywatele nie możemy milczeć. Naszym obowiązkiem jest zaprotestować. Przyjęte rozwiązania pozostają w sprzeczności z przepisami Konstytucji RP i międzynarodowymi zobowiązaniami Polski. Zrywają z tysiącletnim dorobkiem europejskiej kultury prawnej, zbliżając nas do obcych kulturowo systemów i filozofii karania praktykowanych w niektórych państwach azjatyckich”
Ustawowa przykrywka, a jednocześnie ewidentny dowód ich strachu przed przyszłością. Zaostrzają przepisy w określonych dziedzinach ale zadbali o złagodzenie kar dla przestępstw dotyczących nadużyć w spółkach skarbu państwa. Tak to odbieram.
Więcej na podstronie Aktualności

15 06 2019 Nowy minister edukacji „powiela wszystkie nieprawdy powtarzane przez jego poprzedniczkę”

– „Min. Piontkowski twierdzi, że już oswoił się z nową funkcją. I faktycznie – powiela wszystkie nieprawdy powtarzane przez jego poprzedniczkę A. Zalewską. Dlatego proszę ministra o spotkanie – warto, żeby poznał prawdę nt. ogromnych obciążeń, na jakie rząd naraża samorządy” – napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy dołączył list, który wystosował do nowego ministra edukacji.
Zalewska poupychała dzieci jak bydło w zagrodzie, niczym się nie przejmując wprowadził naukę na trzy zmiany, i nazwała to reformą, która załatała dziurę budżetową, a oto przede wszystkim chodziło. Dziś w nagrodę do Brukseli jedzie, a powinna przed Temidą się spowiadać.
Więcej na podstronie Aktualności

15 06 2019 Vega pozdrawia Pawłowicz. „To jest wasz koniec, koniec bezczelnych zdrajców, niemieckich szmat”
Zapowiadany film „Polityka”, Patryka Vegi nie spodobał się posłance Pawłowicz. Vega odpowiedział polityczce w bardzo serdeczny sposób. Udostępnił również fragment, który wskazuje na to, że w filmie obecna będzie postać zainspirowana panią profesor. Słowną przepychankę rozpoczęła sama Pawłowicz, która zaatakowała Patryka Vegę na Twitterze i zarzuciła mu chęć wywarcia wpływu na wyniki jesiennych wyborów. „Kolejny reżyser po panach Sekielskich, tym razem Patryk Vega od »mocnych« filmów obyczajowych, za pośrednictwem Onetu już straszy, że tuż przed wyborami we wrześniu pokaże film – swoją »prawdę o politykach«. Byśmy widzieli na kogo głosować, a na kogo nie. Film ma »ustawić«wynik wyborów” – napisała kontrowersyjna profesor.
Na wpis posłanki zareagował reżyser. Artysta zamieścił na Facebooku „serdeczne pozdrowienia” z krótką sceną pochodzącą z „Polityki”. Na udostępnionym video widzimy scenę, na której na sejmowej mównicy przemawia aktorka ucharakteryzowana na posłankę Krystynę Pawłowicz.
Film: https://www.facebook.com/watch/?v=695082744261778
„To jest wasz koniec, koniec bezczelnych zdrajców, niemieckich szmat” – krzyczała aktorka Źródło: gazeta.pl

15 06 2019 Rekordowo dużo etatów w Kancelarii Premiera – „Rząd – wielki, większy, największy…”

– „Po ujawnieniu rozrostu aparatu kadrowego w ministerstwach jest i odp. z KPRM. 2015 – 583 pracowników / 56 funkcji kierowniczych. 2019 – 714 pracowników / 80 funkcji kierowniczych. Rząd – wielki, większy, największy…” – napisał na Twitterze Krzysztof Brejza. Poseł PO udostępnił odpowiedź Kancelarii Premiera na jego pytanie o stan zatrudnienia na początku 2015 i 2019 roku. Ten przerost zatrudnienia Kancelaria tłumaczy m.in. likwidacją Ministerstwa Skarbu, którego pracownicy przeszli do KPRM. A w związku z powstaniem Centrum Analiz Strategicznych i Narodowego Instytutu Wolności trzeba było zatrudnić nowych.
„Gdzieś swoich wiernych i biernych trzeba posadzić”; – „Oni mają takie wieloosobowe te rodziny. Mrowie ich a mrowie, jak pisała moja ulubiona pisarka…”;  – „Ile w rządzie Morawieckiego jest przechowywanych łącznie Misiewiczów – bez koniecznej wiedzy i niezbędnych kwalifikacji?”; – „Mają gdzieś prezesa, który dał suwerenowi słowo, że rząd odchudzi administrację?” – pytali i komentowali internauci. Źródło: Twitter
Źródło: Administracja zawsze wykazywała właściwości złośliwej odmiany raka. Zawsze się rozrasta, nawet gdy oficjalnie podlega redukcji. A popatrzmy na to zdjęcie: jak niechlujnie wyglądają te wąskie, pomarszczone nogawki tych mini-sterów. Dobrze że nie mają dżinsów pochlastanych żyletką. Ale i tak wyglądają żałośnie. Jakby czekali na wyrok śmierci, albo 20 lat łagru, a nie odbierali awans.

15 06 2019 Znikające oświadczenia majątkowe byłych już ministrów PiS.

W każdym normalnym państwie prawa istnieje zasada, że ministrowie i wiceministrowie po odejściu z rządu muszą złożyć oświadczenie o stanie swojego majątku. Oni takie oświadczenie składają, a KPRM je publikuje, by każdy zainteresowany mógł je przeczytać. Tak to wygląda w każdym państwie, ale… nie u nas. Ostatnio rząd opuścili ci członkowie PiS, którzy dostali się do Europarlamentu. Obowiązkiem Kancelarii Premiera było opublikowanie ich oświadczeń do 3 czerwca i nic. Cisza. Tak więc nie mamy możliwości dowiedzieć się, jakim majątkiem dysponowali oni w dniu dymisji, czy otrzymali za wybitne osiągnięcia w pracy jakieś nagrody czy też premie. Mało tego. Z Biuletynu Informacji Publicznej zniknęły też poprzednie oświadczenia majątkowe byłych ministrów. Czyżby rząd próbował coś ukryć przed swoimi obywatelami?
Jedna z internautek zastanawia się, że „może to nic zdrożnego tylko pisowska amatorszczyzna… choć skoro w sądzie kluczowe dowody w sprawie pani Szydło uległy zniszczeniu bezpowrotnemu… to…”, ale kolejny określa taką sytuację dosadnie, pisząc, „Co robi złodziej, żeby go nie namierzono, Zaciera ślady”. Tamara Olszewska Źródło: money.pl
Dostali nagrody za „wspaniałe osiągnięcia” plus premie plus wysokie odprawy plus bezzwrotny fundusz na zasiedlenie się!? Na mój rozum po około 200 tys. zł.
14 06 2019 Zupa z bobra .
Tylko patrzeć, jak najlepsze restauracje wpiszą do swoich wykwintnych jadłospisów eskalopki z płetwy bobra na pietruszce, a po osiedlach z wielkiej płyty rozniosą się aromaty bulionu na gryzoniach.
Władza rozdaje awanse, a że nie dyskryminuje absolutnie nikogo, bez względu na pochodzenie i gatunek, o „sortach” to już nawet nie wspominając, toteż ostatnio wielce awansowały… bobry. Zwierzątka dotąd słynęły głównie z budowania tam i grobli.
Poza tym nie takie rzeczy uchodzą na świecie za wyjątkowe przysmaki. Rosjanie zasłynęli z jaj jesiotra, które dla elegancji nazwali „kawiorem”. Francuzi wcisnęli wszystkim w charakterze rarytasów żaby i ślimaki. Wylansowali też jadanie ostryg na surowo. Albo weźmy takie raki. Też stworzenia wodne. Jak bobry prawie. A do tego wyglądają jak duże karaluchy. Ba, karaluchy też bywają jadalne. I jeszcze gąsienice, larwy i świerszcze. W ogóle zapanowała teraz na świecie moda na konsumpcję owadów ze względu na ich powszechną dostępność,......
Więcej na podstronie Polityka

14 06 2019 Vega kręci film o politykach. „Składano mi propozycje, żebym przesunął premierę, bo może mieć wpływ na wynik wyborów”. Vega w rozmowie z portalem „Onet” zauważył, że grożono mu, że jeżeli nie przełoży terminu premiery, to spotkają go za to przykre konsekwencje. Artysta miał zostać poinformowany o możliwym pomówieniu go w sprawie karnej.
Więcej na podstronie Aktualności


14 06 2019 „Dobra zmiana” nie pozwoli na delegalizację ONR?
Sugerują czytelnicy „Wyborczej”, komentując stanowisko krakowskiej prokuratury, która od ponad roku „zmaga” się z problemem delegalizacji ONR. Można sądzić, że PiSowscy śledczy grają na zwłokę.
Wnioskodawcy zgodnym chórem wskazywali na przypadki naruszania prawa i szerzenia nienawiści przez narodowców. Pokazywali, że to wcale nie są pojedyncze wybryki. Podkreślali przypadki „hajlowania” w trakcie manifestacji, wygłaszania haseł antysemickich i nacjonalistycznych oraz nienawistnych wobec emigrantów, z także demonstrowania symboli, takich jak krzyże celtyckie.
Więcej na podstronie Aktualności

14 06 2019 Brejza do posłów PiS: „Nie zbliżyliście się do żadnej prawdy, chcieliście upolować Donalda Tuska”

Brejza zarzucił Wassermann niewłaściwe prowadzenie obrad oraz niedopuszczenie niektórych wniosków dowodowych. Dodał, że w raporcie nie ma np. informacji, że jedną z przyczyn afery były niewystarczające kompetencje KNF w wyniku kształtu ustawy przyjętej z inicjatywy PiS w 2006 roku. 
– „Nie ma nic o karierach prokuratorów, którzy tą sprawą się zajmowali, karierach za rządów PiS” – powiedział Brejza.
Więcej na podstronie Aktualności

14 06 2019 Dobry Znajomy premiera, miliarder Tomasz Misiak chce zakazać sprzedaży książki „Morawiecki i jego tajemnice”. 
„ALARM! Misiak twierdzi, że obrażają go informacje o jego powiązaniach z Mateuszem Morawieckim, Markiem Falentą i Rosją” – napisał na Facebooku Tomasz Piątek autor książki „Morawiecki i jego tajemnice”. Okazało się bowiem, że – choć trafiła już ona na półki księgarskie – do sądu wpłynął właśnie wniosek o zakazanie jej sprzedaży. Nie złożył go jednak ani sam premier, ani nikt z jego partii tylko właśnie Tomasz Misiak przedsiębiorca, były senator i „dobry znajomy premiera”. Warto podkreślić, że miliarder nie złożył do sądu żadnego pozwu, ale jedynie wniosek o wstrzymanie sprzedaży, a ten nie został jeszcze rozpatrzony. Jak zapewnia sam Piątek w rozmowie z portalem naTemat fakty i informacje zawarte w publikacji pochodzą m.in. z Krajowego Rejestru Sądowego, ze strony internetowej firmy Misiaka (Work Service) oraz z opublikowanych rozmów Morawieckiego, nagranych w restauracji „Sowa & Przyjaciele”. Dziennikarz zaapelował również o czytanie jego książki „póki jeszcze można”. W komentarzach internauci spekulują jednak, że być może przyczyna takiej decyzji przedsiębiorcy jest całkiem inna, niż ta oficjalna. „Boją się”, „Muszą nieźle portkami trząchać, że chcą zakazać sprzedaży książki”, „Początkowo udawali spokój, a teraz działają. Wydaje im się, że nikt nie zauważy. Trzeba o tym trąbić” – brzmią niektóre z nich. Źródło: naTemat/Facebook
Posłużę się językiem Leppera, kolejny gołodupiec, który w krótkim czasie stał się miliarderem. W biznesie nie ma szczęścia są tylko układy. Ptak w latach 80-tych z walizki papierosami na Zjazdowej handlował, no i patrzcie nagle staje się właścicielem kilku hurtowni cukru, a wkrótce pierwsze targowisko w Tuszynie otwiera. Dziecko szczęścia, farciarz niebywały !? Tylko kto w to uwierzy?

14 06 2019 Ważny dowód, dotyczący wypadku Szydło w Oświęcimiu, został uszkodzony w niewyjaśniony sposób.
Płyta CD, na której znajdował się zapis z kamer monitoringu, dokumentujący przejazd kolumny premier Beaty Szydło w Oświęcimiu, została uszkodzona – informuje tvn24.pl. To jeden z niesłychanie istotnych dowodów w procesie, dotyczącym wypadku z lutego 2017 roku. Uszkodzona została także druga płyta CD, ale zdaniem rozmówców portalu „nie ma ona większego znaczenia dla procesu”. W oświadczeniu Sądu Okręgowego w Krakowie, przesłanym tvn24.pl, rzecznik prasowa sędzia Beata Górszczyk potwierdziła uszkodzenie płyt. – „Nie da się jednoznacznie stwierdzić, kiedy i w jakich okolicznościach doszło do ich uszkodzenia. Na jednej z płyt, zgodnie z opisem znajdującym się na kopercie, znajdował się materiał stacji TVN24 programu „Czarno na Białym”. Na drugiej płycie znajdował się zapis monitoringu, z którego został sporządzony przez policję protokół oględzin i przekazany do dyspozycji sądu” – napisała Górszczyk. Reporter tvn24.pl dociekał, czy można odzyskać dane z płyt. – „Teoretycznie istnieje możliwość odtworzenia przedmiotowych dowodów rzeczowych przy użyciu zaawansowanego sprzętu i metod”– odpowiedziała sędzia Górszczyk. Jednak zdaniem eksperta, jest to raczej niemożliwe: – „Jeśli płyta jest popękana, nie wspominając o potrzaskaniu, to szanse oceniam na minimalne”. – „Korzystając z uprawnień obrońcy jestem w posiadaniu kopii płyt, które są dowodem w postępowaniu. Dotąd nie wiedziałem, że dwie są uszkodzone. O uszkodzeniu istotnych dowodów w sprawie nic nie wiedziała obrona. Nikt mnie o tym nie poinformował. Jestem zaskoczony taką informacją, jest dla mnie oczywiste, że te dowody muszą być odzyskane i zregenerowane” – powiedział w rozmowie z TVN24 mecenas Władysław Pociej. Jednak kopia, która ma obrońca, nie może być użyta w procesie. Najbliższa rozprawa zaplanowana jest na 26 czerwca.  Źródło: tvn24.pl
Pewnie prokurator tak niefortunnie oparł się o akta sprawy, że zmiażdżył płytę!?
Kogoś to jeszcze dziwi? A laptopik Ziobry!? Kiedy to było? O!


14 06 2019 Donos na autorów petycji do papieża w sprawie Tadeusza Rydzyka.
Tego można się było właściwie spodziewać. Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą złożył do Prokuratura Generalnego donos na twórców petycji do papieża Franciszka w sprawie „ukrócenia działalności politycznej redemptorysty Tadeusza Rydzyka i przywrócenia charakteru religijnego jego radiu oraz telewizji”.   Adam N. i Witek M. – autorzy petycji – dalej zamierzają gromadzić głosy poparcia swojego apelu. – „Ta próba zastraszenia nie będzie skuteczna. Jak napisaliśmy w naszym liście otwartym, nasz kanadyjski ambasador jest gwarantem doręczenia petycji niezależnie od wydarzeń w Polsce. Atak Nowaka to dowód strachu przed pozytywną reakcją papieża Franciszka na petycję” – powiedzieli w rozmowie z onet.pl. Petycja ma trafić do papieża za pośrednictwem kanadyjskiej kurii. Sprawą zajmuje się były kanadyjski polityk polskiego pochodzenia Thomas Lukaszuk. Zaangażował się on też w akcję, której finałem byłby zakaz wjazdu do Kanady dla Tadeusza Rydzyka. Źródło: onet.pl
Z forum: No tak, „Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą”, który donosi na twórców petycji przeciwko największej i najbardziej szkodliwej sekcie w kraju. Geneza nazwy taka sama, jak partii nazywającej siebie „prawo i sprawiedliwość”, a której głównym celem działania jest łamanie i wykoślawianie prawa, aby służyło wyłącznie jej funkcjonariuszom, w myśl hasła „sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Już szukam, gdzie mogę podpisać się pod tą petycją.
Zaraz, zaraz. Dlaczego ten Rysio Nowak nie walczy z sektą Rydzyka? Toż to największa i najgroźniejsza sekta w Polsce.

14 06 2019 Prof. Matyja: „PiS przed wyborami gotowy jest przytulić każdego Polaka, a po znowu będzie „gorszy sort”.

Prof. Rafał Matyja, politolog z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, twórca pojęcia IV RP, radzi, żeby zastanowić się, co zrobi PiS, jeśli wygra nadchodzące wybory do Sejmu i Senatu. – „PiS działa według logiki: przed wyborami musimy być sympatyczni, socjalni, otwarci, gotowi przytulić każdego Polaka, a po wyborach będzie to, co było. „Najgorszy sort”, „zdradzieckie mordy” – te wszystkie rzeczy, które były mówione niby do polityków opozycji, ale przecież także do wyborców opozycji, do bardzo wielu Polaków. Bardzo wielu ludzi wzięło je do siebie. To jest coś, czego rzeczywiście możemy się obawiać. Warto pamiętać Prawu i Sprawiedliwości całą kadencję rządzenia” – powiedział politolog w TVN 24.
Politolog przypomniał kampanię sprzed prawie czterech lat. – „Ja pamiętam jednak lekcję 2015 roku, kiedy PiS poszedł gdzie indziej, niż prowadził kampanię. Prowadził kampanię wokół celów socjalnych i je spełnił w jakimś stopniu. Te obietnice dotyczące wieku emerytalnego i 500 plus zostały spełnione, ale równocześnie zaczął awanturę z Trybunałem Konstytucyjnym, z sądami, zrobił z telewizji publicznej coś, czego nikt wcześniej nie robił, chociaż różnie tam bywało” – stwierdził. Prof. Matyja stwierdził, że po wygranych wyborach w tym roku PiS może „wziąć się” za media i przeprowadzi ich repolonizację, za ograniczanie zakresu swobody działania opozycji, za zmianę szkolnictwa wyższego, za samorządy. – „Przypomnijmy, że próba największego zamachu na samorządy została udaremniona przez prezydenta Dudę. To była ustawa o regionalnych izbach obrachunkowych. Jeżeli ta ustawa wróci, mamy bardzo poważny problem” – podkreślił. Prof. Matyja uważa, że opozycja wciąż ma szansę wygrać nadchodzące wybory, jeśli zmobilizuje „tych wyborców, którzy nie poszli do wyborów europejskich, sądząc, że to są wygrane wybory albo nie odpowiadał im kształt Koalicji Europejskiej”. – „Prawu i Sprawiedliwości rzeczywiście udało się zmobilizować bardzo dużo wyborców, to jest wynik o pół miliona lepszy niż w ostatnich wyborach parlamentarnych, ale opozycja ma jakieś zasoby. To nie jest tak, że rzeczywiście ciężko pracowała, wydusiła ze zwolenników i już się więcej nie da. Pytanie, czy będzie odpowiednia waleczna, czy będzie chciała gonić uciekający PiS” – powiedział prof. Matyja.Źródło: tvn24.pl
13 06 2019 Miał być fort Trump, będzie forcik ;)
Czy w ogóle są nam potrzebni amerykańce w Polsce? Ciężkie pytanie ale na razie chyba niestety tak, co też pokazuje słabość jeszcze naszego kraju. Mam nadzieję, że kiedyś nie będą potrzebni i wrócą do domów, co będzie też oznaczało, że jesteśmy na tyle silni, że damy sobie radę.
jak kupowaliśmy F-16 to 48 szt. myśliwców kosztowało nas 3,8 mld. dol. a że wzięliśmy na to kredyt od USA, to łącznie ok 4,7 mld. dol. W porównaniu amerykańce sprzedali F-16 Izraelowi w ilości 103 szt. za 4,4 mld. dol. i w dodatku było to z jakiegoś amerykańskiego funduszu, czyli de fakto amerykańce sami zapłacili za F-16 dla Izraela i dali im jeszcze offset. Więcej na podstronie Polityka
…..Oprócz kosztów infrastruktury, mamy jeszcze koszty wysyłania naszych żołnierzy na misje w wojnach amerykańskich. Są też koszty różnych zakupów jakie robimy od amerykanów. I tak np. jak kupowaliśmy F-16 to 48 szt. myśliwców kosztowało nas 3,8 mld. dol. a że wzięliśmy na to kredyt od USA, to łącznie ok 4,7 mld. dol. W porównaniu amerykańce sprzedali F-16 Izraelowi w ilości 103 szt. za 4,4 mld. dol. i w dodatku było to z jakiegoś amerykańskiego funduszu, czyli de fakto amerykańce sami zapłacili za F-16 dla Izraela i dali im jeszcze offset.
Więcej na podstronie Polityka

13 06 2019 Czy rządzą nami debile?

W zasadzie nie trzeba się długo zastanawiać nad odpowiedzią, bo – stylem swojego wpisu na Twitterze, precyzuje ją najtrafniej – jeden z czołowych funkcjonariuszy Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński.
Z sobie tylko właściwą „werwą” Tarczyński nazywając byłego szefa MSZ Dariusza Rosatiego „komunistycznym donosicielem”, który służy sowieckim interesom napisał: „Won za Don czerwona zarazo! Sprzedawczyk”…
Więcej na podstronie Aktualności

13 06 2019 Internauci kpią z Dudy, machającego do myśliwców F-35

Przelot myśliwców F-35 nad Białym Domem był niespodzianką przygotowaną przez Donalda Trumpa dla Andrzeja Dudy podczas jego wizyty w USA. No i sądząc po nagraniach w internecie pomysł niesłychanie się spodobał.
Prezydent Polski na widok myśliwców zaczął entuzjastycznie machać do nich ręką, wtórowała mu Agata Kornhauser-Duda.
Więcej na podstronie Aktualności

13 06 2019 Kolejny atak na sędziów SN – tym razem w wykonaniu prezydenta.
Podczas wspólnej konferencji Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy jeden z dziennikarzy zapytał o „wymuszanie przejścia na emeryturę” sędziów Sądu Najwyższego przez PiS. – „To bardzo skomplikowana sprawa” – powiedział Duda, po czym wygłosił mowę o historii Polski. Wynikało z niej, że w Sądzie Najwyższym znajduje się grupa sędziów, którzy należeli do komunistycznej partii i orzekali w czasie stanu wojennego.
Więcej na podstronie Aktualności


13 06 2019 Duda do dziennikarki: „Ktoś panią oszukał. Nie ma żadnego problemu z demokracją w Polsce”
– „Ktoś panią oszukał. Nie ma żadnego problemu z demokracją w Polsce. Wszystko jest doskonale” – tak na pytanie dziennikarki o stan praworządności w naszym kraju odpowiedział Andrzej Duda. Prezydent przebywa z oficjalną wizytą w USA. Po tej wypowiedzi Dudy prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump dodał: – „Tak też słyszałem”.  „Uff, co za ulga. Trump też uważa, że trójpodział władzy, kontrola społeczna państwowych instytucji i wolne media publiczne są Polsce niepotrzebne. Za nazistów uznano, że Polakom jest niepotrzebna wyższa edukacja, więc po co im teraz wysokiej jakości demokracja. Wystarczy byle co” – skomentował na Twitterze pisarz i dziennikarz Ziemowit Szczerek.  – „Wg Trumpa w Polsce nie ma problemów z demokracją, ale według Trumpa nie ma ich także w Rosji i na Węgrzech, a świetnym gościem jest jego zdaniem Kim Dzonh Un. Na mierniczego demokracji i recenzenta ludzi wybrałbym więc jednak kogoś innego” – napisał Tomasz Lis z „Newsweeka”.  Na Twitterze zawrzało: – „W czasach gdy Trumpowie i Dudy są prezydentami zwykły człowiek powinien zamknąć się w swojej skorupie i przespać te czasy. Ale to niewykonalne”;  – „Zobaczymy, jak się będzie tłumaczył przed Trybunałem Stanu”; – „Z księżmi-pedofilami też nie ma problemu, zostali albo przeniesieni do innych parafii, albo zburzono ich pomniki…” – komentowali internauci. Źródło: TVN24, Twitter

13 06 2019 Jest śledztwo ws. Kornela Morawieckiego – nie zapłacił za remont siedziby swojej partii.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ojca premiera złożył w kwietniu w prokuraturze Janusz Kulesza, właściciel firmy, która przeprowadziła remont siedziby Wolnych i Solidarnych, partii Kornela Morawieckiego. – „Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dochodzenie w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Janusza K.  w związku z podpisaną w sierpniu 2017 r. umową o wykonanie robót budowlanych w lokalu biurowym położonym w Warszawie przy ul. Wiejskiej (tam mieści się siedziba partii Kornela Morawieckiego – red.) i nieuiszczeniem należności za wystawione przez przedsiębiorcę faktury” – poinformowała onet.pl. prokuratura.  Według Kuleszy, Kornel Morawiecki, reprezentując swoje ugrupowanie, wielokrotnie obiecywał mu spłatę 146 tys. zł – tyle kosztował remont biura partii.  Prokuratura poinformowała dziś także, że „na etapie czynności sprawdzających m.in. dokonano oględzin akt sądowych sprawy cywilnej, przesłuchano w charakterze świadka zawiadamiającego oraz uzyskano od niego dodatkową dokumentację, o którą się zwrócił prokurator”. Źródło: onet.pl
Czy rola jaką pełni tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i kiedy wreszcie Kornel Morawiecki rozliczy pieniądze otrzymane ze zbiórek na Solidarność Walczącą? Czy Kornel Morawiecki szefuje Grupie Trzymającej Władze w Polsce.

13 06 2019 PiS przegłosowany – Macierewicz będzie musiał ujawnić, co „ustaliła” jego smoleńska podkomisja.

 „PiS i A. Macierewicz chcieli utajnienia posiedzenia Komisji Obrony ws. Smoleńska i kosztów podkomisji, ALE przegrali głosowanie!!! Komisja będzie jawna. PiS chciał ukryć swoją kompromitację ws. Smoleńska – teraz cała Polska zobaczy, jak trwonione są publiczne środki” – poinformował na Twitterze Marcin Kierwiński. Pod nieobecność części posłów PiS udało się przegłosować odtajnienie obrad komisji obrony. To oznacza, że Antoni Macierewicz będzie musiał ujawnić, czym od 2015 r. zajmowała i zajmuje się kierowane przez niego gremium, którego oficjalna nazwa brzmi: „Podkomisja do ponownego zbadania katastrofy samolotu Tu-154M zaistniałej w dniu 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku”. – „Rząd PiS-u nie chciał dopuścić do tego, żeby opinia publiczna mogła się zapoznać z tymi informacjami. Dzisiaj po raz kolejny próbowano do tego nie dopuścić. Był wniosek złożony przez Antoniego Macierewicza o utajnienie tej komisji. Udało się go odrzucić” – powiedział poseł PO Czesław Mroczek. Dodał, że opozycja domaga się też ujawnienia kosztów prac podkomisji smoleńskiej. Posłowie na razie nie usłyszeli od Macierewicza, co robiła jego podkomisja. Przewodniczący sejmowej komisji obrony Michał Jach z PiS zarządził bowiem… przerwę w obradach, która nie wiadomo, jak długo potrwa. Źródło: 300polityka.pl, Twitter
12 06 2019 Spokojnie, to tylko zamach stanu…
Falenta twierdzi, że dysponuje nagraniami kompromitującymi także polityków PiS, a przede wszystkim zapisem spotkania na Nowogrodzkiej, podczas którego Jarosław Kaczyński komentuje otrzymane od niego „taśmy prawdy”.
Jeśli Falenta nie kłamie, to mieliśmy do czynienia z przestępczym działaniem kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, skutkującym przejęciem władzy w państwie. To się nazywa zamach stanu albo pucz, co zgodnie z art. 127 KK, karane jest więzieniem w wymiarze od lat 10 do dożywocia.
Więcej na podstronie Polityka

12 06 2019 „Fakty, na które wskazuje Falenta są druzgocące” – opozycja żąda powołania komisji śledczej.

– „Zdajemy sobie sprawę, że PiSokratura jest tak politycznie uwikłana w działania PiS-u, że tej sprawy nie zbada. Zdajemy sobie sprawę, że CBA, na czele którego stoją ludzie PiS-u, tej sprawy nie zbada. Zdajemy sobie sprawę, że Jarosław Kaczyński zrobi wszystko, żeby tej prawdy nie ukazać. Dlatego też kierujemy wniosek do prokuratury w sprawie zamachu na funkcjonowanie legalnych organów konstytucyjnych państwa prawa, zamachu na konstytucyjne organy, do którego doszło w roku 2013.
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2019 Kaczyński pozywa kolejnych posłów PO za to, że pytali o powiązania prezesa PiS ze Srebrną.
– „Niech Jarosław Kaczyński pozwie wszystkich Polaków, którzy nie popierają poczynań jego partii. Byłoby prościej” – napisał na Twitterze jeden z internautów. Trudno się z nim nie zgodzić, bo prezes PiS pozwał kolejnych posłów PO: Cezarego Tomczyka i Marcina Kierwińskiego. Wcześniej „Lider PiS pozwał Krzysztofa Brejzę. Bronić go będzie żona mecenas Dorota Brejza”. W każdym przypadku Jarosławowi Kaczyńskiemu chodzi o to, że politycy PO łączą go z aferą dotyczącą spółki Srebrna. – „Chyba staję się „ulubionym” posłem Kaczyńskiego – już drugi pozew i sprawa wytoczona przez JK. Tym razem wspólnie z Cezarym Tomczykiem i Krzysztofem Brejzą za pytania w sprawie Srebrnej i za to, że „śmieliśmy” zawiadomić prokuraturę ws. Srebrnej. Krótkie info dla PiS – pozwami nas nie wystraszycie!!!” – napisał na Twitterze Marcin Kierwiński. Do wpisu dołączył postanowienie sądu. – „Dobrze, że list przysłali. A mogli o 6 rano zwinąć. Ludzkie pany” – gorzko skomentował jeden z internautów. Źródło: Twitter
11 06 2019 Katarzyna Labnauer na „liście do wyeliminowania” według publicysty TVP.
W historii telewizji kuriozalne miny Danuty Holeckiej, zaprezentowane w poniedziałkowym „Gościu Wiadomości” w trakcie rozmowy z szefową Nowoczesnej zapiszą się zapewne na zawsze. Dyskusja między Holecką i Katarzyną Labnauer pełna była wzajemnych złośliwości.
Więcej na podstronie Aktualności

11 06 2019 Projekt Platforma Obywatelska zawiódł i właśnie kona
Nasza bolszewicka Grupa Trzymająca Władzę, która nieszczęśliwie, jak sami to określają, przez głupi naród, którego nie udało się do końca w pełni, umysłowo spacyfikować, utraciła sporą część władzy......
...W rezultacie, komuniści, których już od kilkunastu lat nie ma na głównej scenie politycznej RP, wprowadzili do europarlamentu pięciu posłów, czyli niemalże 10% wszystkich miejsc przyznanych Polsce, a odliczając zwycięski PIS, dokładnie 20%.
Komuniści to najwięksi wygrani eurowyborów.
Więcej na podstronie Aktualności

11 06 2019 Dlaczego Izrael walczy w eliminacjach mistrzostw Europy w piłce nożnej?

Bardzo krótko. Wczoraj był mecz Polska - Izrael. Nie wiem co wspólnego ma Izrael z Europą i zawsze się nad tym zastanawiałem. I jako niby Europejczycy uczestniczą w innych dyscyplinach sportowych i nie tylko. Z czego to wynika? Naprawdę nie wiem. Przecież oni nie mają żadnych związków z naszym kontynentem. Ich kraj jest daleko od Europy i winni uczestniczyć w różnego rodzaju rozgrywkach na terenie położenia ich kraju a tak nie jest, co jest naprawdę bardzo dziwne. Podobnie zadziwia mnie to, że na terenie Unii Europejskiej mają także swój żydowski Parlament, jako "część" Parlamentu UE, co też jest jakąś aberracją. Chciałbym się dowiedzieć kto jest w tym "parlamencie", ale mimo poszukiwań nie znalazłem na ten ten temat żadnych szerszych informacji, nie mówiąc już o nazwiskach. Jest to owiane jakąś tajemnicą i też nie wiem dlaczego, chociaż się domyślam. Może ktoś mnie oświeci dlaczego Izrael jest traktowany jako państwo europejskie. Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... Źródło: niepoprawni.pl
To był bratobójczy mecz w którym kolonia wygrała.
Z forum; Ziemia Palestyńska czyli obecnie Izrael leży w Azji Mniejszej ale ludność napływowa głównie z Europy, znaczy że państwo to ma bilet wstępu na europejskie areopagi, Eurowizję, wszelkie europejskie eliminacje sportowe. Taki fenomen.
Wielu też dostaje nasze obywatelstwo, mogą brać udział w polskich wyborach? Pewnie tak! To też darmowa przepustka do całej UE, w razie gdy zrobi się gorąco.

11 06 2019 Afera podsłuchowa. Falenta oferował nagranie z Kaczyńskim.
Chociaż działacze Prawa i Sprawiedliwości zaprzeczają, jakoby mieli cokolwiek wspólnego ze słynnymi podsłuchami w restauracji „Sowa i przyjaciele”, kolejne doniesienia mediów, zwłaszcza „Gazety Wyborczej” i „Rzeczypospolitej” rzucają na tę sprawę zupełnie inne światło. Okazuje się, że wiedza Marka Falenty, biznesmena uwikłanego w tę aferę, a pośrednio w odsunięcie PO od władzy, może być bardzo niekorzystna z punktu widzenia PiS. Teraz bowiem Marek Falenta oczekuje wsparcia od tych, którzy mieli z kolei jego „inspirować” do zdobywania nagrań. Z listu-wniosku o ułaskawienie, jaki w kwietniu Falenta napisał do prezydenta Andrzeja Dudy z więzienia w Walencji wynika, że jego mocodawcami byli ludzie związani ze środowiskiem PiS.  Ale to nie wszystko. Biznesmen dysponuje także nagraniem z 2014 roku z Jarosławem Kaczyńskim w roli głównej. Jest to zapis rozmów z centrali PiS, na których prezes partii odnosi się do treści rozmów podsłuchanych w warszawskiej restauracji. Tych, które biznesmen mu dostarczył. Falenta podobno już na przełomie 2018 i bieżącego roku robił wrażenie zdesperowanego. Szukał dojścia do prezydenta, pytał też o możliwość kontaktu z liderami opozycji; sam obawiał się prowokacji. Już wówczas miał poinformować o tym, że posiada nagranie, na którym słychać Kaczyńskiego. Był to czas, gdy oczekiwał on na prawomocny wyrok. Nie chciał siedzieć, a za zlecanie podsłuchów groziło mu 2,5 roku więzienia – taką karę zresztą finalnie usłyszał. „W hiszpańskim więzieniu ‚gnije’ człowiek, który wierzył w sprawę pt. Polska uczciwa i sprawiedliwa. Zrobił, co do niego należało, wywiązał się ze wszystkich złożonych obietnic i został okrutnie oszukany przez ludzi wywodzących się z Pana formacji” – tak napisał w kwietniu w liście do prezydenta skazany biznesmen. Falenta grozi w nim, że jeżeli nie otrzyma wsparcia, „ujawni zleceniodawców i wszystkie szczegóły”. Biznesmen liczył na wsparcie, ponieważ oczekiwał, że Andrzej Duda zgodzi się na ułaskawienie go, chociaż taki wniosek Duda odrzucił wcześniej już dwa razy. Źródło: wyborcza.pl
Dawno już powinien te haki ujawnić. Teraz może już nie zdążyć!?
11 06 2019 Ruszają szkolenia dla terytorialsów – „Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie WOTficera”
– „Czy pomysłodawcy tego projektu poddaliby się leczeniu przez lekarza, który zamiast studiów sześcioletnich, legitymowałby się rocznym kursem?” – zapytał na Twitterze gen. Mirosław Różański, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych. A chodzi o ruszające w lipcu 13-miesięczne szkolenia dla terytorialsów, po których zostaną oficerami. Żołnierze WOT – formacji powołanej przez Antoniego Macierewicza – będą mieli zajęcia m.in. z taktyki, strzelania oraz topografii i łączności. – „Czekają ich dwa weekendy w miesiącu zajęć, także specjalistycznych. Ostatnie dwa tygodnie kursu spędzą w uczelni, czyli we wrocławskiej Akademii Wojsk Lądowych lub Wojskowej Akademii Technicznej” – poinformował ppłk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy WOT. Po trzynastu miesiącach będą zdawać egzamin oficerski, po którym otrzymają stopień podporucznika. Program szkolenia został opracowany przez Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej oraz przedstawicieli Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego MON.
– „Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie WOTficera”; – „Amatorska armia leśna. Inaczej Partyzantka Antka”; – „Popierający pomysłodawców tego projektu „leczą się” na podstawie porad „medycznych” z mediów społecznościowych, porad pisanych obok horoskopów i informacji o obserwacji Yeti. Lekarz po rocznym kursie byłby dla nich dużym postępem”; – „Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera… Wydawało się że te czasy nie wrócą. Ktoś zapomniał, że jaka kadra oficerska i podoficerska taka wartość bojowa oddziałów. Zamiast szlifowania diamentów będzie masowa produkcja szkiełek…” – komentowali internauci. Źródło: polskazbrojna.pl, Twitter
Wow! Hura! Komuna wraca! Pamiętam Szkoły Oficerów Rezerwy do której kierowano absolwentów wyższych uczelni cywilnych. Szkolenie to trwało 12 miesięcy i było obowiązkowe szczególnie dla przyszłych księży. Co żołd to awans śmialiśmy się!? Dziś to się zmieniło po studiach cywilnych jak żołnierz zawodowy stopień st. szeregowego się otrzymuje, zaś po stadionach, ustawkach podporucznika!?
Z forum: Na walkę z rzeczywistym agresorem takie szkolenie to za mało, ale w zupełności wystarczy, by wydać rozkaz otwarcia ognia do demonstrantów protestujących przeciwko „jedynie słusznej” władzy. Ku chwale PiS-u!
Do pacyfikowania demonstracji wielkiego szkolenia nie trzeba. Wystarczy „pała w ruch i … buch!”.Zastanawiam się tylko, dlaczego tej niedzielnej szkółki nie zaczęli wcześniej, tak aby mieć gotowych wotficerów w okolicy wyborów. 
10 06 2019 PiS dopięło swego i podpisuje umowę dotyczącą Fortu Trumpa.
Zgodnie z porozumieniem, Polska zapłaci niecałe 2 mld dolarów za modernizację poligonów i infrastruktury wojskowej, z której będą korzystać żołnierze USA. Bierze też na siebie obowiązek pokrycia kosztów mediów, w tym elektryczności, wody i ogrzewania, co ma wynieść kilkadziesiąt mln. zł rocznie.
Jest też szansa, że Amerykanie zdecydują się w przyszłości na ulokowanie u nas własnej bazy myśliwców F-35, ale to zależy od tego, czy strona polska zdecyduje się zakupić te maszyny. Może nawet uda się przekonać Amerykanów, by z ich poligonów w Polsce mogły korzystać nasze siły zbrojne.
A to jest najlepsze: Polska kupiła system rakietowy HIMARS, który będzie obsługiwany tylko przez wojsko amerykańskie, i nie wejdzie do systemu obrony kraju, ba będzie wyłącznie do dyspozycji wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce.
Może wreszcie ktoś poinformuje społeczeństwo ile kosztuje nas podatników obecność wojsk USA na terytorium Polski? Wszystkie misje wojskowe polskich żołnierzy, w obronie amerykańskich interesów, kosztowały nas do tej pory ponad 7 mld złotych, jesteśmy jedynym krajem NATO który przystał na takie korzystne warunki zaproponowane przez USA.
Więcej na podstronie Polityka


10 06 2019 Żeby stać się Wojownikiem Maryi trzeba zdać egzamin oraz przystąpić do tzw. Pasowania Mieczy.

Polska prawica bije rekordy bigoterii. W sobotę grupa religijnych fanatyków spotkała się w bazylice w Niepokalanowie, gdzie z mieczami w rękach przyjmowała komunię i przysięgała wierność Maryi i Jezusowi.
Czy „prawdziwi patrioci” co tak chcą Boga, gdy na nabożeństwie pada: przekażcie sobie znak pokoju. Odpowiadają „śmierć wrogom ojczyzny” i wyciągają prawą rękę? Ci fanatycy w jednej ręce trzymają różaniec, w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja. Wkrótce inkwizycja, stosy, i polowanie na czarownice nas czeka!?
Więcej na podstronie Aktualności

10 06 2019 Szydło: „Przecież wywiązywałam się z obietnic danych wyborcom. Zatem mogłam mieć poczucie pewnej niesprawiedliwości".
Działaczka PiS zdaje się skrywać rozgoryczenie i dostrzegać, że decyzja o dymisji była dla niej publiczną kompromitacją.
„Zrobiłam dużo, może nie wszystko tak, jak zakładałam, ale przecież wywiązywałam się z obietnic danych wyborcom. Zatem mogłam mieć poczucie pewnej niesprawiedliwości. Jednak na takie myślenie nie można sobie pozwolić. W polityce trzeba mieć zaufanie do decyzji grupy i jej szefa.
Więcej na podstronie Aktualności


10 06 2019 „Proponował wejście w koalicję z PiS-em. Wie pan, z czym to się wiąże. Z urzędami, pieniędzmi”
Ugrupowanie Pawła Kukiza przeżywa ciężkie chwile. Nie ma żadnego przedstawiciela w Europarlamencie, a i obecność w polskim parlamencie stoi pod dużym znakiem zapytania. Wielu zastanawia się więc, co dalej?  W „Kawie na ławę” Kukiz przyznał, że spotkał się kilkakrotnie z prezesem Kaczyńskim, który zaproponował mu wspólne listy wyborcze i nie ukrywa, że „przy pierwszych moich rozmowach proponował wejście w koalicję z PiS-em. Wie pan, z czym to się wiąże. Z urzędami, pieniędzmi”. Chwilowo lider Kukiz’15 wydaje się nie zainteresowany propozycją prezesa PiS, jednak, jeśli Kaczyński przed kamerami „podpisze zobowiązanie, że wprowadzi ordynację mieszaną i referenda, których wynik obowiązuje władzę”, to warto byłoby się zastanowić nad takim rozwiązaniem. Słowa Kukiza wzbudziły spore zainteresowanie, a u niektórych wręcz przekonanie, że decyzja została podjęta. Media prawicowe już piszą o powiększeniu Zjednoczonej Prawicy, a i Michał Szczerba jest przekonany, że „Kukiz już deklaruje start z list PiS. Wreszcie wszystko staje się jasne jak słońce. Poparł dublerów, przejecie TK, niszczenie TVP. Wprowadził nominatów Ziobry do KRS. Stworzył rezerwę posłów przechodzących do klubu PiS. Działanie przewidywalne i konsekwentne. Antysystemowiec?”.  Co na to internauci? „Dalej Pawle Kukiz: wszystko jedno z kim, wszystko jedno jak – byle przy korycie!”, „wierzyłbym panu Kukizowi, gdyby nie głosował za łamaniem konstytucji, tak to jego deklaracje są gów…”, „Kukiz to przechrzta z ateisty na fundamentalistę religijnego i szowinistę pierwszej wody. Do jego „zasług” należy wprowadzenie do sejmu narodowców i wszelkiej maści innej swołoczy, która teraz wokół Republiki się jednoczy warte”. Tamara Olszewska Źródło: TVN24
Kukiz wije się jak piskorz i co chwila z czyjegoś kupra wyskakuje. Skończy jeszcze gorzej jak Palikot, bo sam siebie zdradził dla judaszowych srebrników Kaczyńskiego.

10 06 2019 Falenta skazany w aferze podsłuchowej grozi, że jeśli Duda go nie ułaskawi, ujawni, kto za nim stał.

Marek Falenta – skazany za zlecenie w restauracjach podsłuchów polityków PO – napisał kolejny wniosek o ułaskawienie do Andrzeja Dudy. Upublicznienie taśm z tymi nagraniami zaszkodziło PO w wyborach w 2015 r. „Rzeczpospolita” dotarła do listu, który Falenta napisał do prezydenta.  List został napisany w Walencji, gdzie Falenta czekał na ekstradycję do Polski. – „W hiszpańskim więzieniu „gnije” człowiek, który wierzył w sprawę pt. Polska uczciwa i sprawiedliwa. Zrobił, co do niego należało, wywiązał się ze wszystkich złożonych obietnic i został okrutnie oszukany przez ludzi wywodzących się z Pana formacji. Obiecali wiele korzyści i łupów politycznych. Czekałem lata codziennie łudzony, że niebawem nadejdzie dzień, w którym zostanę przez Pana ułaskawiony. Proszę potraktować ten list jako ostatnią szansę na porozumienie się ze mną. Nie zamierzam umierać w samotności. Ujawnię zleceniodawców i wszystkie szczegóły” – napisał Falenta. W liście wymienia 12 osób – prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, szefa CBA Ernesta Bejdę, oficerów biura i dziennikarzy piszących o aferze. Informuje, że wielu nagrań z podsłuchanych rozmów nie ujawniono, m.in. Mateusza Morawieckiego z prezesem banku PKO BP Zbigniewem Jagiełłą. Według „Rzeczpospolitej”, Falenta chciałby, żeby nadano mu status świadka koronnego, choć sam wątpi, czy go dostanie: – „Oczywiście Zbigniew Ziobro mi tego statusu nie przyzna. Musiałby być katem własnej formacji. Już raz udowodniłem swoje możliwości. Po co to powtarzać?” – napisał Falenta. Jeśli więc nie zostanie ułaskawiony przez Dudę, ujawni „zleceniodawców i wszystkie szczegóły” afery podsłuchowej. Źródło: rp.pl
Dawno już powinien te haki ujawnić. Teraz może już nie zdążyć!? 
09 06 2019 Ludowcy i lewica przygotowują jesienną klęskę wyborczą.
Pomysły wyjścia z Koalicji Europejskiej i utworzenia oddzielnych bloków lewicy czy prawicy to recepta na triumf PiS-u. Zdumiewające wystąpienia wielu liderów opozycji po wyborach europejskich wskazują, że z polską klasą polityczną naprawdę coś jest nie tak. Zachowuje się często w sposób skrajnie nieracjonalny, nie umie odczytać prawdziwego znaczenia faktów i wyciąga z nich niewłaściwe wnioski. Co bowiem mówi nam rezultat eurowyborów?......
.....W nadchodzących wyborach wygra Kaczyński et consortes, bo on tam jest jednym jedynym, srebrnym a skromnym. A opozycja to prawie tuzin przeciętnych i mniej niż przeciętnych pseudo-liderów z których każdy chciałby rządzić, mimo że ma charyzmę kwalifikującą takiego osobnika na stanowisko kierownika sklepu Biedronka. Jakieś szanse przeciwko Kaczyńskiemu mógłby mieć Tusk, ale on i tak nie startuje, ale nawet gdyby, to musiałby te wszystkie partyjki skonsolidować w jedną partie, a nie tylko koalicję, ale na to trzeba by przynajmniej kilku lat.
Więcej na podstronie Polityka

09 06 2019 Prawie 100 tys. podpisów zebrano pod petycja do Ojca Świętego w sprawie toruńskiego redemptorysty.
Kanadyjski polityk polskiego pochodzenia Thomas Lukaszuk ma przekazać Ojcu Świętemu petycję podpisaną przez 100 tysięcy osób w sprawie toruńskiego redemptorysty Tadeusza Rydzyka – informuje Onet.
„Zwracamy się z prośbą o ukrócenie działalności politycznej redemptorysty Tadeusza Rydzyka i przywrócenie charakteru religijnego jego radiu oraz telewizji” – piszą autorzy apelu podpisani jako Adam N. i Witek M.
Więcej na podstronie Aktualności

09 06 2019 Dezubekizacja według PiS.

Historia pokazuje, że kiedy w grę wchodzi bezpieczeństwo państwa uzasadnione są różne, nawet najbardziej kontrowersyjne, kompromisy. Coś, co na świecie wydaje się normą, w Polsce wygląda zupełnie inaczej. Przekazanie przez rząd PiS materiałów na oficerów służb specjalnych obcemu państwu jest działaniem bez precedensu w skali całego świata.
Więcej na podstronie Aktualności

09 06 2019 WYBORY KONSZACHTOWE. 30-TA ROCZNICA HAŃBY.
W tych dniach mija 30-ta rocznica haniebnej decyzji "ojców założycieli" Bękarta Okrągłego Stołu. 30 lat temu postanowili oni nie uznać decyzji wyborców z 4 czerwca 1989 o skreśleniu blokiem kandydatów z listy krajowej (33 z 35 kandydatów z najwyższej w tym momencie półki komunistycznego reżimu). Komitetem Obywatelskim kierowała bowiem troska, żeby czerwoni nie przegrali aż tak bardzo. Typowa chamska zmiana reguł gry w trakcie gry. Nie chodziło przecież o niepodległość. Nie chodziło przecież o obalenie komunizmu. Nie chodziło przecież o objęcie władzy. Nie chodziło przecież o tyle nawet, ile komuniści oferowali sami od siebie. Kilka dni później, tych 33 posłów zdecydowało, obok zdrajców wybranych z list KO, o wyborze gen. Jaruzelskiego na prezydenta PRL. Nawet prof. Antoni Dudek, którego nie można przecież posądzać o skłonności antysystemowe, przyznaje: "Wybory czerwcowe miały ogromne znaczenie dla upadku reżimu komunistycznego i narodzin III Rzeczypospolitej. Stało się tak mimo kunktatorskiej postawy kierownictwa "Solidarności", w istocie rzeczy całkowicie nie przygotowanego do wykorzystanie ogromnego poparcia społecznego, które objawiło się 4 czerwca 1989. (...) Zgoda na manipulowanie ordynacją dowiodła bowiem, że przywódcy Komitetu Obywatelskiego skłonni są dla realizacji swoich planów politycznych instrumentalnie traktować wolę większości społeczeństwa. Dla wielu Polaków oznaczało to zdradę ideowych fundamentów, na których zbudowana została "Solidarność", i początek epoki moralnego relatywizmu, który w następnych latach niepodzielnie zapanował w polskim życiu publicznym".
(Antoni Dudek, "Pierwsze lata III Rzeczypospolitej 1989-2001", Wydawnictwo ARCANA, 2004, str. 61)
A zatem: Ktoś sfałszował wybory w 1947. Ktoś sfałszował wybory w 1989. Ktoś sfałszował wybory w 2019. Może już czas, by ktoś odszedł z polityki ? Może potrafimy sobie zrobić wybory bez kogoś ? Maciej Krogulski Źródło niepoprawni.pl

09 06 2019 Morawiecki na oficjalnej uroczystości nie powstrzymał się przed zaglądaniem do telefonu.

To, że Andrzej Duda potrafi dziwnie zachowywać się podczas robienia oficjalnych zdjęć w otoczeniu innych prezydentów i premierów mogliśmy się przekonać podczas szczytu NATO w Brukseli w 2017 r. Na jednej z fotografii widać, jak prezydent – nie wiedzieć czemu – podnosi kciuki nad głowami niemieckiej kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Francji. Po jego prawej widać mocno zdziwionego tym zachowaniem premiera Portugalii – Antoniego Costę.
Zdaje się, że Mateusz Morawiecki postanowił „przebić” Dudę. Podczas uroczystości w Portsmouth z okazji 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii premier nie mógł się powstrzymać przed zaglądaniem do swojego telefonu komórkowego.
https://twitter.com/yyaann17/status/1136719432347193344
– „Działki kupuje”; – „Musi przeczytać i natychmiast potwierdzić wytyczne z Nowogrodzkiej, sprawa jest poważna, co znamionuje marsowy wyraz twarzy”; – „Nie dziwmy się później polish jokes”; – „Kultura PMM. Ciągle na smyczy, teraz Sasinowi pisze, że siedzi za królową”; – „Co za wstyd, ale Morawiecki powie, że to wszystko w celu podnoszenia pozycji Polski” – takie przypuszczenia snuli internauci, komentując zachowanie premiera. Źródło: Twitter
Matołuszek odbiera instrukcje z Nowogrodzkiej, i tłumaczy się dlaczego siedzi za królową!? A może w coś grał!?

09 06 2019 Saryusz-Wolski porównuje Tuska do Hitlera – „I taki polityk będzie reprezentował Polskę w PE!”
„Proszę usunąć ten wpis. Uwłacza pan Polsce i Polakom, których ma pan reprezentować w Parlamencie Europejskim” – to reakcja internauty o nicku Stefan Skrupulatny na zamieszczony późnym wieczorem wpis Jacka Saryusz-Wolskiego. – „Zbyt podobne, żeby spać spokojnie” – napisał europoseł PiS i udostępnił fotografie zestawiające Donalda Tuska z Adolfem Hitlerem. W internecie zawrzało. – „Porównuje Pan byłego polskiego premiera do jednego z największych zbrodniarzy w historii ludzkości. Można się różnić politycznie, ale na miłość boską” – napisał Marcin Makowski, publicysta „Do Rzeczy” i wp.pl. – „Piłeś, nie pisz. Nie piłeś, tym bardziej nie pisz. Róbcie print screeny zanim skasuje”; – „Panie Pośle, mowę mi odjęło. Wstyd”; – Na miejscu Donalda Tuska założyłbym panu sprawę. Żeby nie było wątpliwości, pan z małej litery specjalnie”; – „Pewnie Pan powie, że to asystent”; – „A tymczasem Jacek Saryusz-Wolski z obsesji na punkcie Tuska obniżył do zera loty w polityce” – komentowali internauci. – „Poseł Jacek Saryusz-Wolski porównuje swojego od niedawna konkurenta politycznego do Hitlera. I taki polityk będzie reprezentował Polskę w Parlamencie Europejskim. Tragedia” – podsumował Janusz Schwertner z onet.pl. Niedawno podobnie „popisał” się zawieszony w PiS senator Waldemar Bonkowski. Pisaliśmy o tym w artykule „Były senator PiS znów szokuje – udostępnił zestawione zdjęcia Tuska i Hitlera”. Źródło: Twitter

09 06 2019 Dla Ziemkiewicza społeczność LGBT to „nowi bolszewicy, nowi naziści, do których trzeba „strzelać”

– „Popieramy i opowiadamy się za wolnością słowa, nie wtedy jednak, kiedy na naszej platformie ukazują się treści nawołujące, choć tylko w przenośni, do przemocy” – stwierdził redaktor naczelny interia.pl Krzysztof Fijałek. Portal zakończył współpracę z prawicowym publicystą Rafałem Ziemkiewiczem.  W swoim felietonie Ziemkiewicz napisał m.in. – „Chcę powiedzieć mocno i wyraźnie: do LGBT trzeba strzelać! Nie w sensie dosłownym, oczywiście – trzeba z nim walczyć, trzeba wiedzieć, że nie są to ludzie dobrej woli, ale nowi bolszewicy, nowi naziści, którzy chcą nas zniszczyć w imię swojego obłędnego ideolo. Podkreślam – mówię o „strzelaniu” do LGBT, do ideolo, nie do homoseksualistów„. Tekst został usunięty ze strony portalu.  – „Tęczowi faszyści wygrali potyczkę, ale nie wątpię, że wojny z normalnymi Polakami nie wygrają” – tak odniósł się do sprawy Ziemkiewicz na Twitterze. – „Jeżeli Ziemkiewicz ma być normą normalnego Polaka, to trzeba się wstydzić, że jest się Polakiem. Przypominam inny tekst Ziemkiewicza – cyt. „Ja też uważam że taniej byłoby tych blokujących hołociarzy odstrzelić, raz a dobrze, ale niestety nie można tak” – skomentowała jedna z internautek. 
Źródło: interia.pl, Twitter 
Stanowcze nie dla takich parad nierówności! Mniejszość LGTB chce mi swoją wole brutalnie narzucić, ba chce dominacji w społeczeństwie? Pałować i do roboty gnać cudaków!?
07 06 2019  „Nie będzie zgody na nękanie” – ostrzega dziennikarza TVP, ochrona prezydent Gdańska. 
To nie nękanie, a upierdliwość!? Jedyne lekarstwo to walić z liścia, a jak nie pojmie to paralizatorem poprawić!
Podczas wczorajszej konferencji prasowej prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz doszło do scysji, w rezultacie której pani prezydent zmuszona była spotkanie z mediami zakończyć.
...„dziennikarz usłyszał, że nie będzie odpowiedzi na takie pytanie. Kulturalny człowiek poprzestałby na tym. Mimo to zachowywał się prowokacyjnie. A jak już nie mógł nic zrobić, to wyrwał mi z ucha słuchawkę” – powiedział i zapewnił, że zarówno on jak i inni członkowie ochrony zachowali się profesjonalnie.
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2019 Nowy minister edukacji strajk nauczycieli nazwał cyrkiem!
Dariusz Piontkowski, czyli nowy minister edukacji, arogancją przebije Zalewską? Wszystko na to wskazuje, bo o niedawnym strajku nauczycieli mówi: – „My tego cyrku nie organizowaliśmy. Nie byliśmy aktorami w tym cyrku”. 
– „Ministrowie zdrowia powierzają opiece Maryi pacjentów, ministrami obrony są nieudacznicy, którzy nigdy w wojsku nie byli, a edukacją zajmują się ci, którzy nigdy nie powinni pracować z dziećmi i młodzieżą!” – odnosili się do wypowiedzi Piontkowskiego internauci.
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2019 „Rząd PiS ma w nosie, że ceny żywności galopują”.

– „Jak ktoś gotował niedzielny rosół, to wie, ile zapłacił za pietruszkę. Na pewno kilogram pietruszki kosztował ponad 20 zł. Więc można powiedzieć, że pietruszka jest droższa od kurczaka. Za kilogram kapusty musimy zapłacić około 7 zł, przy dorodnej główce to 25 zł. Kapusta również droższa od kurczaka. Możemy więc dziś śmiało powiedzieć, że rosół dzisiaj jest droższy, niż dawniej wykwintne danie.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, poza warzywami drożeje także m.in. pieczywo. W ciągu roku cena chleba stała się wyższa o 50 proc., kajzerek o 65 proc. Droższy – w związku z ceną ropy – jest cukier.
Więcej na podstronie Aktualności


07 06 2019 Giertych sugeruje, że istnieją nieścisłości w oświadczeniu majątkowym prezesa PiS.

Według adwokata, „w oświadczeniu jest informacja, że pełnomocnictwo do reprezentowania właściciela spółki Srebrna wygasło i że nie było na tej podstawie podejmowanych żadnych uchwał”. – „W dokumentach prokuratury i w moich dokumentach w kancelarii znajduje się uchwała podpisana przez pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, to jest jego podpis” – dodał prawnik.
No ale Kaczyński nadal jest najważniejszą osoba w państwie, i może podpisywać co tylko chce, panie mecenasie!?
Więcej na podstronie Aktualności


07 06 2019 „Kolejna perła pisowska” – Małgorzata Gosiewska ma zostać wicemarszałkiem Sejmu.
– „Małgorzata Gosiewska ma być wicemarszałkiem Sejmu za Beatę Mazurek. Uff! Ulżyło mi! Mogli desygnować Krystynę Pawłowicz! Ale i tak będzie zabawnie, bo pani Gosiewska ma podobne predyspozycje do prowadzenia obrad, jak marszałek Kuchciński” – kpiąco komentował jeden z internautów. O jej kandydaturze na to stanowisko mówiło się od kilku dni. – „Zapadła decyzja, jeszcze być może będą rozmaite dyskusje, ale najbardziej prawdopodobną kandydatką jest pani Małgorzata Gosiewska” – poinformował dziś szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Przypomnijmy, że to właśnie Gosiewska w kwietniu 2017 r. o uczestnikach comiesięcznych. kontrmanifestacji smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu mówiła, że są „zwyrodnialcami”, „swołoczą” i „bydłem”.  – „Ławka rezerwowych okazała się pusta, teraz biorą kogo popadnie z łapanki”; – „Kolejna perła pisowska”; – „Ani to gorzej, ani lepiej, mniej więcej ten sam brak kompetencji. Ważne, żeby potrafiła wykonywać partyjne instrukcje” – komentowali internauci. Źródło: onet.pl, Twitter
No a to: Komórka dla syna opłacana z sejmowej kasy, loty do rodziny na koszt Sejmu, niewiarygodnie wysoka kilometrówka – kandydatka z warszawskiej listy PiS, Małgorzata Gosiewska, tłumaczy się z tego w prokuraturze. Podejrzenia o popełnieniu przestępstw zgłosiła prokuraturze jej współpracowniczka. Posłanka od początku kadencji wydała na paliwo ok. 100 tys. zł. – To przekłada się na około 240 tys. km – mówi nasz rozmówca. Z doniesienia wynika, że to więcej niż całkowity przebieg prywatnego auta posłanki. 
Więcej na: https://www.newsweek.pl/polska/malgorzata-gosiewska-afera-kilometrowka-komorka-przeloty/p6rxldg

07 06 2019 Saryusz-Wolski straszy samorządowców UOP, który… nie istnieje od 2002 r.

– „To wygląda na wypowiedzenie posłuszeństwa państwu przez jednostki terytorialne zarządzane przez totalną opozycję. Sądzę, że Urząd Ochrony Państwa powinien się tym zająć” – buńczucznie oświadczył w TVP Info Jacek Saryusz-Wolski, świeżo wybrany europoseł PiS. Tak zareagował na 21 postulatów samorządowców, o których dyskutowali w Gdańsku podczas obchodów rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. Saryusz-Wolski przez wiele zasiadał w Europarlamencie jako eurodeputowany PO. W chęci przypodobania się nowych towarzyszom partyjnym, umknęło mu, że Urząd Ochrony Państwa… nie istnieje. W 2002 r. jego zadania przejęły Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencję Wywiadu. Ale to pewnie dla Saryusz-Wolskiego „drobiazg” bez znaczenia… – „Gość myli flagę Malty z Polską i nie wie, że UOP nie istnieje od kilkunastu lat. Wybitny PiSowski fachura” – napisała jeden z twitterowiczów. 
Umysł Saryusz-Wolskiego staje się legendarny. Teraz chce represjonować opozycyjnych prezydentów miast za „wypowiedzenie posłuszeństwa państwu.” Trzeba być z planety Putin, by zrozumieć takie pomysły. Choć może i planeta Jarosław wystarczy.. – „Kto mi wytłumaczy, jak można się tak na pstryknięcie zmienić o 180 stopni… nawet trochę zwulgaryzować w swoich opiniach… zmienić tak, jak zmienił się Saryusz-Wolski. Chyba, że zawsze taki był tylko PO była zwyczajnie ślepa” – podsumował na Twitterze internauta. Źródło: TVP Info, Twitter

07 06 2019 Jak niezawodowy poseł Tarczyński, dla uposażenia, stał się posłem zawodowym.
Trzeba przyznać, że politycy PiS są niesamowici. Patrząc nam prosto w oczy, wciskają kit i jakoś nie widzą w tym nic złego. Należy do nich Dominik Tarczyński, który wielokrotnie podkreślał, iż nie pobiera pensji poselskiej ani diet, bo wystarczy mu dochód z własnej firmy. Jeszcze w ubiegłym roku, na Twitterze, szedł w zaparte, twardo trzymając się swojej wersji i powołując się na swój system wartości oraz honor. No cóż, pan poseł swoje, ale fakty mówią coś innego. W swoim tegorocznym oświadczeniu majątkowym przyznaje, że pobrał 129,4 tys. zł uposażenia i 31,3 tys. zł w ramach diet parlamentarnych. W poprzednich latach też z niczego nie zrezygnował. W 2017 roku zarobił jako poseł 137,9 tys. zł i pobrał diety w wysokości 6,3 tys. zł, a w kolejnym, 2018 roku, jego uposażenie wyniosło 141,9 tys. zł, a diety 33 tys. zł.  Jak podaje Kancelaria Sejmu, tylko w okresie 12 – 20 listopada 2015 roku Tarczyński miał pomniejszone uposażenie poselskie o dochody z firmy, jednak potem zawiesił działalność gospodarczą i mógł już, jak każdy poseł, otrzymać pełne wynagrodzenie za pracę parlamentarną. Poseł Tarczyński to młody człowiek i trudno byłoby go podejrzewać o demencję. Może jednak rzeczywiście nie pamięta, że pobiera pieniądze za swoją pracę w parlamencie? Dla niego są to zapewne tak niewielkie kwoty, że nie zwrócił nawet uwagi, iż wpadają mu do kieszeni. Jakieś racjonalne wyjaśnienie bardzo by się tu przydało, bo kolejny kłamca na polskiej scenie politycznej to już nieco za dużo.
Tarczyński nie odpowiada na pytania dziennikarzy, a ja zastanawiam się, jak daleko pociągnie Polska, w której mataczenie i bujanie obywateli wręcz kwitnie. Jak długo jeszcze będzie istniało przyzwolenie społeczne na tego typu postawy „wodzów narodu”? Tamara Olszewska Źródło: gazeta.pl

07 06 2019 Dorota Brejza punktuje władzę równie mocno, co jej mąż Krzysztof. 

Krzysztof Brejza przyzwyczaił swoich wyborców do tego, że od dawna demaskuje nieścisłości w poczynaniach rządu PiS. Dorota nie pozostaje w tyle za mężem, choć miejscem jej działania jest nie sala sejmowa, lecz Twitter i media. „Ludzie z PiS zawsze mają jakieś ale. Głosują, ale się nie cieszą. Piją, ale się nie fraternizują. Potępiają, ale rozumieją. Mają wyroki, ale zatarte, biją żony, ale co tam, dają ciumka, ale nie molestują. Ale – słowo klucz tej władzy, hipokryci” – napisała ostatnio. To przytyk do licznych rozbieżności w wypowiedziach polityków PiS: począwszy od Jarosława Kaczyńskiego, który zarzekał się, że jego brat nie pił z komunistami (choć są nagrania, na których widać jak to robił), poprzez obronę księdza z Tylawy w wykonaniu Stanisława Piotrowicza, czy aferę z posłem Łukaszem Zbonikowskim, który miał być agresywny w stosunku do swojej żony.
Z kolei w wywiadzie, udzielonym niedawno portalowi naTemat.pl Dorota Brejza mówila: „Przykład Srebrnej i Birgfellnera jak w soczewce pokazuje, do jakiego paraliżu doprowadziła deforma Ziobry, a w szczególności połączenie urzędu Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. To co dzieje się wokół tego postępowania byłoby zabawne, gdyby nie było tragiczne”. W jej ocenie – poprzez tę sprawę – widoczna jest „kompletna niemoc państwa do wyjaśnienia potencjalnie przestępnego zdarzenia, a to wszystko tylko dlatego, że w orbicie sprawy pojawia się Jarosław Kaczyński”. Z drugiej strony, jak zauważyła, „nad aktywność państwa w ściganiu domniemanych przestępstw osób związanych z opozycją i rozumowanie na zasadzie daj mi człowieka, a paragraf się znajdzie. Przerażające”. Źródło: natemat.pl
06 06 2019 „Kaczyński uczy się, jak żyć… bez Brudzińskiego”
– „Podoba mi się parcie bonzów PiSowskich do wiedzy: Duda się ciągle uczy, Witek będzie się uczyć resortu, Szydło angielskiego, a Kaczyński jak żyć bez Brudzińskiego” – podzielił się refleksją na Twitterze internauta FanTomas SzaroEuropejski.
Więcej na podstronie Aktualności

06 06 2019 Kaczyński: „Tusk ma zwyczaj kłamać, tak samo kłamie i w tej sprawie, choć w Magdalence nie był postacią ważną”
„Skoro Donald Tusk był łaskaw powiedzieć, że mój śp. brat był łaskaw pić z Kiszczakiem, to chcę powiedzieć, że były trzy osoby, które się nie fraternizowały: mój śp. brat, Tadeusz Mazowiecki i – przyznaję to –  Władysław Frasyniuk.
Więcej na podstronie Aktualności


06 06 2019 Za swoją skandaliczną wypowiedź Suski stanie przed sądem?

– „Złożymy pozew o ochronę dóbr osobistych wraz z zapłatą zadośćuczynienia na rzecz organizacji dobroczynnej, np. WOŚP”
Suski w TVP Info komentował przemówienie Donalda Tuska w Gdańsku podczas obchodów 30 rocznicy wyborów 4 czerwca. – „Mówił do ludzi pod sztandarami KOD-u, że to wy jesteście ci dobrzy, uwierzcie w to. A tam wielu ludzi w KOD-zie to są osoby, które służyły obcemu mocarstwu i jeszcze mają przeszłość różnych służb PRL-owskich. Do takich ludzi, którzy tworzyli ścieżki zdrowia, bili robotników i byli po tamtej stronie okrągłego stołu, mówi, że to wy jesteście ci dobrzy i obalcie władzę, sugerując, że jest to władza dyktatorska”
Więcej na podstronie Aktualności

06 06 2019 Mieszkanie 236 m. kw. warte 200 tys. zł. chętnie kupię…

…zaproponował czytelnik Wirtualnej Polski, komentując życiowy dorobek PiSowskiej posłanki Doroty Arciszewskiej, która jeszcze do niedawna była najbardziej zadłużoną funkcjonariuszką swojej partii.  Dziś pani Arciszewska dysponuje majątkiem godnym pozazdroszczenia – ujawnia portal. Na koncie zgromadziła ponad 320 tys. zł. i w oficjalnych zeznaniach ujawnia ponoć kilka wartościowych nieruchomości: dom wart 4 mln zł, działkę gruntową wartą 480 tys. zł. i właśnie owo 236-metrowe mieszkanie wartości 200 tys. zł. Gdy trafiła do parlamentu z 26. okręgu wyborczego w Gdyni miała w 2015 roku długi o łącznej wartości sięgającej prawie 16,5 mln zł. – przypomina WP. Dodaje, że większość zobowiązań majątkowych odziedziczyła po zmarłym tragicznie we wrześniu 2013 roku mężu – Krzysztofie Mielewczyku, który zginął w katastrofie śmigłowca. W ciągu kolejnych lat „posłowania” wydarzyć się musiał jakiś cud, bo w oświadczeniu majątkowym posłanki PiS na rok 2018 widnieje już kwota zadłużenia opiewająca „jedynie” na 313 526 zł oraz kredyt hipoteczny na niespełna 630 tys. zł. „Zagadka” jest trudna do rozwiązania, zwłaszcza, że z tytułu działalności poselskiej Dorota Arciszewska-Mielewczyk zarobiła w 2018 roku „tylko trochę” ponad 160 tys. zł. Wścibski czytelnik portalu pyta więc szczerze zaintrygowany jak można „odrobić” 13 milionów w 4 lata (to daje 3,25 mln rocznie)!!!???” Inny, aż rwie się do zakupu blisko 240-metrowego mieszkania za 200 tys. zł. Całkiem niedawno za 60-metrowe lokum i to w małym mieście musiał zapłacić ponad 280 tys. zł – żali się. Źródło: wp.pl
Oświadczenia majątkowe, obejmuje stanowisko z długami a po kilku latach ma majątek warty miliony, i to nikogo nie obchodzi że tak szybko się dorobił? Zatem jest to sztuka dla sztuki, z wyjątkiem Nowaka, który zapomniał zegarka wpisać!?
Z forum: No cóż, jak się jest członkiem tej mafii, to w oświadczeniu majątkowym po prostu się kłamie, a dochody ukrywa. I co jej zrobią?

06 06 2019 SokzBuraka pod lupą prokuratury. Powód? Wcale nie sprawa finansów.

Patryk Jaki zapowiadał niedawno, że złoży doniesieniu na satyryczny fanpage SokzBuraka, który publikuje prześmiewcze memy, najczęściej wycelowane w PiS. Tak też uczynił, i jak stwierdził w mediach, w zawiadomieniu położył nacisk na sprawę źródeł finansowania profilu. Tyle, że w ten sposób były wiceminister sprawiedliwości, obecnie Eurodeputowany, minął się z prawdą? Zapytana przez dziennikarzy „Gazety Wyborczej” Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała, że owszem, zawiadomienie od pełnomocnika Jakiego zarejestrowano pod koniec września 2018 r., ale dotyczy ono… „pomówienia Patryka Jakiego w okresie w okresie od kwietnia 2018 r. do września 2018 r.”. Zatem prokuratura nie będzie badać sprawy rzekomo lewych finansów SokuzBuraka, co zarzucił twórcom strony prawicowy polityk. Co więcej, sam przedział czasowy wskazany w zawiadomieniu wykracza daleko poza kampanię w wyborach samorządowych, która formalnie wystartowała 14 sierpnia. Jaki w mediach alarmował tymczasem: „Ja mam wrażenie, że wiele osób o tym nie wie, że to jest po prostu manipulacja. Dodatkowo powstają podobne konta, które mogą prowadzić te same osoby, które były w sposób lewy finansowane podczas kampanii np. samorządowej” – mówił. Pytany w RMF FM, jakie ma przesłanki, by w ogóle mówić o lewych pieniądzach, odpowiedział, że „były linki oznaczone, jako sponsorowane. czyli ktoś płacił za tę reklamę, a podczas kampanii wyborczej trzeba to rejestrować”. Administratorzy SokuzBuraka nie zostawili słów byłego ministra bez publicznego komentarza. W ich oświadczeniu czytamy między innymi: „Po tym, co powiedział pan w mediach na nasz temat internauci czekają na informację, który post Soku był sponsorowany w trakcie kampanii wyborczej? Albo pokaże pan link, albo jesteś pan kolejnym manipulantem. Wystarczy wejść na stronę soku i sprawdzić transparentność strony. To są publiczne dane. Reklamy polityczne czy ogólnopolskie są od dawna JAWNE”. Źródło: wyborcza.pl

06 06 2019 Ksiądz wyrzucił kobietę z kościoła, bo upominała się o odczytanie listu w sprawie pedofilii.
Mieszkanka podwarszawskiego Legionowa została siłą wyprowadzona z kościoła, kiedy po mszy zapytała księdza, dlaczego nie odczytano listu Episkopatu Polski w sprawie pedofilii w Kościele. – „Ksiądz zareagował bardzo nerwowo, powtarzając: Proszę stąd wyjść” – opowiedziała pani Ewa „GW”.
Weszła więc na ambonę i zwróciła się do wiernych: – „Bracia i siostry, ponieważ czuję się częścią naszego Kościoła, chcę uzyskać odpowiedź, dlaczego w dniu dzisiejszym nie został w naszej parafii odczytany zapowiadany wcześniej list Episkopatu Polski”. Została otoczona przez trzech wikarych i ministranta, do których dołączył proboszcz. Złapał kobietę za rękę i wciągnął do korytarza przy zakrystii. – „Bezceremonialnie zabrał mnie z oczu osób będących w kościele. Usłyszałam z jego ust: Ty idiotko, dość agitacji politycznej! I wskazał mi drzwi wyjściowe” – powiedziała pani Ewa. Od 2009 r. proboszczem kościoła Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Legionowie jest ks. Hieronim Średnicki.  O wszystkim poinformowała kurię warszawsko-praską, której podlega parafia w Legionowie. – „Z Pani listem zapoznał się biskup Romuald Kamiński. Ordynariusz diecezji wyraża ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Ksiądz biskup rozmawiał już o tym z proboszczem parafii. Informuję także, że proboszczowie i księża byli zobowiązani odczytać list Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski „Wrażliwość i odpowiedzialność”. Nieodczytanie listu mogło być jednak uzasadnione innymi względami duszpasterskimi” – brzmi odpowiedź kurii. Według „GW”, mogą nimi być pierwsza komunia, rocznica komunii czy msza z kazaniem dla dzieci. Żaden z tych „względów” nie dotyczył mszy, w której uczestniczyła pani Ewa. Proboszcz Średnicki nie skomentował swojego zachowania. Źródło: wyborcza.pl
05 06 2019 Samorządowcy: „Gdy w ojczyźnie źle się dzieje, nie możemy milczeć, musimy działać”
– „Gdyby nie tamten czerwiec, nie byłoby wolnej Polski, ale nie byłoby także wolnej Polski, silnej Polski, gdyby nie silne samorządy. Dzisiaj nasza władza, nasze prerogatywy są przez cały czas naruszane przez rządzących, a tym samym naruszone są prawa obywateli, którzy mieszkają w naszych małych ojczyznach.
Nikt nie oponował jak z funkcji radnego, posła zrobiono dobrze płatną profesję. Tym samym legalnie zaczęto promować i nagradzać ludzi ślepo oddanych i mocno zaangażowanych w politykę konkretnego ugrupowania politycznego a obojętnych na lokalne problemy. Jak to ładnie można zdefiniować korupcję. A co za tym idzie pozbawiono możliwości zasiadania w radach, sejmikach etc społeczników od lat zaangażowanych i znających lokalne problemy potrafiących dbać o interesy społeczeństwa.
Więcej na podstronie Polityka


05 06 2019 Janas: „Zwykle tak nie mówię, ale premier zachował się wobec prezydent Dulkiewicz jak burak i cham”.

To mówię ja, prosty robol z Pragi Południa. Sporo żeśmy ludzi nauczyli, ale nie wszyscy są pojętni” – tak skomentował działacz pierwszej „S” Zbigniew Janas zachowanie premiera wobec prezydent Gdańska.
Przez bardzo krótki czas po 89 roku naprawdę wierzyłem, że tak zwana transformacja ustrojowa przerwie w końcu tę zapoczątkowaną przez wielką rewolucję październikową gigantyczną inwazję pospolitego chamstwa oraz zatrzyma awans do elity tej całej masy partyjnych prostaków i prymitywów, których na dodatek komuna przez wszystkie lata trwania PRL-u wyposażyła w dyplomy najrozmaitszych uczelni. Dziś sam sobie się dziwię że tak można było choćby przez chwilę wierzyć w prawdziwą przemianę i odradzanie się Polski widząc dobór tak zwanych elit.
Więcej na podstronie Aktualności

05 06 2019 Tusk: „Nie można dać się ograć, nawet jeśli pierwszy mecz się przegrało”.

– „Nie można dać się ograć, nawet jeśli pierwszy mecz się przegrało. Polska to jest wciąż najpiękniejsze miejsce na ziemi, a Polacy to wielki i dumny europejski naród, nawet jeśli nie zawsze mamy szczęście do władzy. Nie jesteście „anty-PiSem”, negatywną siłą bez pomysłu i będącą przeciw.....
Kilka słów o Solidarności. Solidarność ruch społeczny powstały w wyniku protestów robotniczych. Skupił przede wszystkim robotników mających największe zaufanie wśród załogi danego zakładu. Z chwilą kiedy zaczął przekształcać się w związki zawodowe na czele tego ruchu społecznego, stanęli karierowicze ludzie którym były obce sprawy robotnika. To oni doprowadzili do grabieży majątku narodowego wypracowanego przez pokolenia byle tylko zaspokoić swoje ambicje. Dziś pierwsi stają po odznaczenia i domagają się gloryfikacji ich domniemanych czynów.
Więcej na podstronie Aktualności

05 06 2019 Piorunujące GRZMOTY Macierewicza. Do krwi rozdrapał stare rany, przywalił nawet kumplom.
Antoni Macierewicz przed wyborami do Parlamentu Europejskiego raczej zbyt mocno się nie wychylał, choć zdarzały się wyjątki. W mediach ojca Tadeusza Rydzyka na przykład ostro wypowiadał się o filmie "Tylko nie mów nikomu" Tomasza i Marka Sekielskich. Generalnie jednak trzymał się z boku. Teraz jednak postanowił rozdrapać stare rany i przywalić dawnym kumplom. To były naprawdę piorunujące grzmoty. Z okazji rocznicy wyborów 4 czerwca do programów telewizyjnych i radiowych zapraszani są różni dawni opozycjoniści. Wśród nich znajduje się jeden z twórców Komitetu Obrony Robotników Antoni Macierewicz. Po latach ostro atakuje on dawnych kolegów, w tym Adama Michnika, z którym swego czasu łączyły go naprawdę bliskie relacje. - Istota 1989 roku polegała na tym, że większość osób, które naprawdę dążyły do niepodległości zostało odsuniętych - grzmiał były szef MON w Polskim Radiu 24. - Adam Michnik, Jacek Kuroń, Tadeusz Mazowiecki, Bronisław Geremek to są ludzie, którzy odpowiadają za cały ten układ. Oni nigdy w normalnych warunkach nie zostaliby wybrani - stwierdził bez ogródek Macierewicz. To nie był koniec jego nieprzyjemnego dla starych kumpli wywodu. 
Były minister obrony narodowej ocenił, że "zmarnowano blisko 30 lat i po dzień dzisiejszy wydobywamy się z konsekwencji społecznych, gospodarczych, politycznych, które stworzył Okrągły Stół".  Po tych słowach Macierewicz jeszcze bardziej pogłębił rowy, który powstały między nim a innymi opozycjonistami z czasów PRL.   Źródło: se.pl
Po 1989 r. Polacy nie zachłysnęli się wcale wolnością. Zachłysnęli się bezprawiem i anarchią. Polacy lubią bezprawie i anarchię.  Wtedy, przy Okrągłym Stole, wdeptano ich w glebę, a oni nawet tego nie czuli lub czuć nie chcieli. Mieli przecież swoją iluzoryczną "wolność", mogli przecież pluć na "komunę" budować swoje straganiki i handlować gównem na Stadionie. Bo Balcerowicz z Wałęsą i resztą zdrajców Narodu, także z Kaczyńskimi, podzielili się w międzyczasie ich Polską. Zdecydowali się ją zniszczyć, sprzedać za bezcen. Przecież im za to zapłacił Waszyngton. Wcale niemałe pieniądze. Zachłysnęli się Polacy wodą święconą, którą wlewano im w mózgi za pomocą bełkotu białego dziadka. Czuli się wielkimi zwycięzcami, a pod ich nosami niszczono to wszystko co przez 45 lat wspólnie budowali.  I zniszczono to doszczętnie. Ku radości hołoty krzyczącej "santo subito."

05 06 2019 Morawiecki: „W ostatnim momencie zauważyłem panią prezydent Dulkiewicz i usłyszałem głosy”.
– „W ostatnim momencie zauważyłem panią prezydent Dulkiewicz i usłyszałem głosy” – tak nieudolnie w Polsat News Mateusz Morawiecki tłumaczył swoje zachowanie wobec prezydent Gdańska. Stwierdził też, że „takie zaczepianie i happeningi na ulicy nie przystają troszeczkę pani prezydent Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz. Zapraszam panią prezydent na kawę do kancelarii”. „Tak i nie mógł się zatrzymać i wrócić. Uwielbiam jak ktoś uważa, że jestem idiotką”; – „O, do tego premier słyszy głosy… Ciekawy symptom”; – „I jak zauważył ją w tej ostatniej chwili, to nie mógł się zatrzymać, bo za bardzo był rozpędzony”; – „Myślicie, że Morawiecki jest ślepy czy jak zwykle kłamie? Twierdzi, że w ostatniej chwili zauważył Prezydent Dulkiewicz. Jak dla mnie łgarstwo” – komentowali te „tłumaczenia” premiera internauci.
– „Przykro mi, że premier Morawiecki tak nazywa przywitanie przez gospodarza miasta, czwartej osoby w państwie, jaką jest premier. Otrzymał ode mnie w kwietniu pisemne zaproszenie na obchody Święta Wolności i Solidarności. Przykro, że na nie nie odpowiedział. Uważałam, że jeśli premier jest 4 czerwca w Gdańsku, to moim obowiązkiem, jako gospodyni, jest go przywitać i zaprosić do rozmowy do stołu. Jeśli Morawiecki zaprasza mnie do rozmowy w Warszawie, to na pewno przyjadę – odpowiedziała z dużą klasą Aleksandra Dulkiewicz w Polsat News.Źródło: polsatnews.pl, Twitter
Słyszał głosy Lecha z czeluści piekielnych!?

05 06 2017 Lech Wałęsa: „Nie byłoby tego rządu, gdyby nie tamte zwycięstwa”.
„Nie byłoby tego rządu i tego prezydenta, gdyby nie tamte zwycięstwa” – powiedział były prezydent – legenda „Solidarności” – Lech Wałęsa, podczas uroczystości związanych z obchodami 4 czerwca 1989, w gdańskim Europejskim Centrum Solidarności. W tegorocznych gdańskich obchodach rocznicy obalenia komunizmu nie biorą udziału ani PiSowski prezydent – Andrzej Duda ani PiSowski premier – Mateusz Morawiecki.  Przypomnijmy, że na początku transformacji obecny prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński był gorliwym współpracownikiem przywódcy „Solidarności”. Teraz lider Prawa i Sprawiedliwości uważa, że Wałęsa jest obrońcą systemu postkomunistycznego. Tymczasem trudno zapomnieć plakaty ze wspólnymi zdjęciami braci Kaczyńskich z Wałęsą, dzięki którym udało im się wygrać tamte wybory. Pamiętamy też dobrze, że Lech Kaczyński brał czynny udział w rozmowach Okrągłego Stołu. Źródło: RMFFM
Gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić. Ja i wielu moich kolegów tak ten burzliwy okres pamiętamy, i historię tych wydarzeń przekazujemy innym. Wałęsa też nie był świętym, i o tym trzeba też pamiętać. Agenci SB w samym sercu PiSu, to dowód, że w Magdalence Kaczyńscy stali po stronie stronie Jaruzelskiego i Kiszczaka. To były takie kukułcze jaja podrzucone Solidarności Wielkich Panów  z KOR .
Forum: „Pamiętamy też dobrze, że Lech Kaczyński brał czynny udział w rozmowach Okrągłego Stołu”- mało tego to nawet walił gorzałę z Kiszczakiem!

05 06 2019 Duda nie chce mieć nic wspólnego z Dulkiewicz. Dotarło to do państwa?!

Piotr Duda, lider „Solidarności”, w rozmowie z TVN odciął się od prezydent Aleksandry Dulkiewicz. Gdańskiej polityczce oberwało się przy okazji obchodów 30. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 roku. – „Ja nie chcę mieć nic wspólnego z panią prezydent Dulkiewicz. Dotarło to do państwa?” – ryknął szef „Solidarności” w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską. Wcześniej prezydent Gdańska została upokorzona przez premiera Mateusza Morawieckiego, który totalnie zignorował próbę nawiązania kontaktu na placu Solidarności. Prezydent chciała namówić dygnitarza do podjęcia rękawicy i udziału w okrągłym stole pomiędzy przedstawicielami „podłej zmiany” i władzami Gdańska.  Prymitywna odpowiedź Dudy nie została zignorowana przez internautów.
– „Po co to w ogóle pytać o cokolwiek tego buca i prostaka…?” – skomentował jeden z użytkowników. Źródło: natemat.pl
Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW. Pewnie dziś marzy o pacyfikacji Ratusza Gdańskiego! Oj polatałoby się z giętką „białą pasztetówką”, polatało jeszcze....
Obserwując działania „Solidarności” Piotra Dudy zastanawiam się, czy to nadal związek zawodowy, oparty na tradycji tej Solidarności z 1980 roku czy już tylko narzędzie w rękach PiS, realizujące to, co partia wskaże. Duda odsunął się od wartości jakie prezentował związek zawodowy i obywateli.
Twitter: To już nie ma nic wspólnego z demokracją. Reżim pełną gębą. Co będzie jeżeli wygrają jesienią?Wyrżną pół Polski bo nie będą chcieli mieć do czynienia z tymi co na nich nie głosują? Karma wraca. Oby szybko.

05 06 2019 Nowy minister edukacji z PiS był prawomocnie skazany za podawanie się za urzędnika.
– Nowy minister edukacji Dariusz Piontkowski został odwołany z funkcji marszałka województwa [podlaskiego] 15 stycznia 2008, ale dalej podpisywał dokumenty i udawał marszałka. Zatrudnił jakieś dwie osoby, umowy o prace wpisał ze wsteczną datą” – napisał na Twitterze internauta o nicku T.K. Neuropkin. W 2013 r. sąd prawomocnie uznał Piontkowskiego za winnego, ale umorzył warunkowo postępowanie na rok próby. Musiał zapłacić 3 tys. zł na cel społeczny. Piontkowski to „wierny żołnierz” Jarosława Kaczyńskiego jeszcze z czasów Porozumienia Centrum, później zapisał się do PiS. Ostatnio był wiceprzewodniczącym sejmowej komisji edukacji. Dzisiaj zastąpił Annę Zalewską w resorcie edukacji. Nie trzeba dodawać, że oczywiście broni pisowskiej „reformy” oświaty.  Internauci gorzko komentowali tę nominację: – „Fajny przykład dla nauczycieli”; – „Czego się czepiacie? Ministrem sprawiedliwości nie został, więc nie musi być kryształowy”; – „Niezły przykład dla młodzieży. Aż się prosi zawołać do młodych pokoleń „Bierzcie przykład z Ministra!”.
– „Nowy minister edukacji z PiS, który został prawomocnie skazany za podawanie się za urzędnika (podpisywał dokumenty jako marszałek, a już nim nie był) to świetny wzór dla dzieci i młodzieży. Kombinacji i oszustwa. Rzeczywiście idzie młodość i odświeżenie rządu PiS. Na całego!” – podsumował Tomasz Siemoniak z PO. Źródło: onet.pl, Twitter
Nawet jak Trynkiewicz zostanie RPD to mnie to nie zdziwi, bo za Kaczyńskiego wszystko jest możliwe!?
Z forum: Przyznam, że wśród nowych nominacji na tzw. ministrów ta wzbudza rzeczywiste przerażenie. Religijny fanatyk z seksualnymi obsesjami, zaprzeczający oczywistym faktom, i – jak wynika z powyższych informacji – człowiek który uczciwość ma gdzieś. Świetny kandydat na ministra…. 
04 06 2019 Pekao i PZU wyszukały lokalizację dla nowej siedziby partii rządzącej… tuż przy ambasadzie Rosji.
Jak informuje Puls Biznesu – dwie ważne państwowe firmy PZU i Pekao dwoją się i troją, by w obrębie stolicy znaleźć właściwe lokum dla partii rządzącej. Prawo i Sprawiedliwość niebawem będzie zmuszone opuścić słynny obiekt przy Nowogrodzkiej, a plany budowy dwóch wieżowców, jak na razie spełzły na niczym. Wiele wskazuje na to, że nowe gniazdko PiS uwije sobie w Regent Warsaw Hotel, znanym wcześniej jako Hyatt. Obiekt usytuowany jest nieopodal kancelarii premiera i Belwederu, blisko stąd też do Sejmu. Puls Biznesu pisze, że sam Kaczyński uznał tę okolicę za idealną na swoją siedzibę. Hotel ma kilkupiętrową część biurową, zarabia dzięki gościom i najemcom. „Okazuje się, że hotel od dawna jest mocno zadłużony. Jego operator jest w upadłości, ale hotel jest popularny i przynosi zysk. Wierzycielem jest bank Pekao, który po tzw. repolonizacji ostro wziął się za windykowanie należności. Pewnym minusem może być … bezpośrednie sąsiedztwo ambasady Federacji Rosyjskiej. Źródło: INNPoland
Z forum: To nie minus, to PLUS! Krótka droga służbowa to zaleta.
Podobno dawny Hyatt ma być nową siedzibą prezesa. Osobiście doradzał bym budynek o większych walorach obronnych. Kiedy już gniew społeczeństwa odpowiednio dojrzeje może się to okazać niezastąpione. Twierdza Modlin np.?
Znakomite miejsce na protesty. Dużo lepsze niż Nowogrodzka. Jestem za.
A na Szucha wszystko zajęte?

04 06 2019 Czy Kurskiemu uda się zatopić Morawieckiego?

Wszystko przez autorską „doktrynę 9 sekund” szefa TVP. W praktyce oznacza ona, że w jednym wydaniu „Wiadomości” Mateusz Morawiecki nie może być pokazywany dłużej niż 9 sekund. Premiera wycinano też ostatnio w „Panoramie” i „Teleexpressie”. Podobno Jacek Kurski ma przekonywać Jarosława Kaczyńskiego, że marginalizacja Morawieckiego w TVP poprawiła wynik wyborczy PiS. Portal Onet zauważa, że np. w ostatnich tygodniach w publicznej telewizji promowany był bardzo Jarosław Kaczyński i zaledwie przez kilka sekund można było zobaczyć na ekranie telewizorów szefa PiSowskiego rządu. Co ciekawe, Onet sugeruje, że korzystając ze świetnego wyniku wyborczego PiS-u, Kurski idzie teraz za ciosem i namawia nawet Kaczyńskiego do usunięcie premiera. Ma ponoć dwa argumenty: twierdzi, że widzowie nie chcą oglądać Morawieckiego, bo premierowi brakuje charyzmy i wiarygodności w elektoracie PiS. Drugi argument jest znacznie poważniejszy — to niejasności z majątkiem premiera. Po raz pierwszy zasygnalizowane zostały one w zeznaniach kelnerów ujawnionych przez Onet, ale w tej kampanii dały znów o sobie znać, gdy „Gazeta Wyborcza” opisała zakup przez Morawieckiego kościelnych nieruchomości na preferencyjnych warunkach. „Prędzej czy później to może nas zatopić. Im więcej Morawieckiego, tym większe ryzyko. Było to widać w kampanii samorządowej. On był twarzą, wy puściliście taśmę i była katastrofa” — powiedział Onetowi wpływowy polityk PiS. Źródło: naTemat/Onet.pl
Czy takie qvno można zatopić? Wątpię ono zawsze wypłynie na wierzch, to już taka zaleta rodu Morawieckich!?

04 06 2019 Giertych podał datę rozprawy w sądzie przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu.

– „Szanowny Panie Prezesie! Już 10 września o godz.15:20 spotykamy się w sądzie w sprawie zwrotu 50 tys. PLN, które zdaniem p. Geralda Birgfellnera przyjął Pan od niego w kopercie bez podstawy prawnej. Mam nadzieję, że przez lato da Pan radę wstąpić na pocztę odebrać list z sądu” – poinformował Roman Giertych na Twitterze. Pełnomocnik austriackiego biznesmena w kolejnym wpisie dodał: – „Mobilizując do wysiłku udania się na pocztę przypominam hasło: „Damy radę!”. A o wcześniejszych kłopotach prezesa PiS z dotarciem na pocztę pisaliśmy w artykule „Roman Giertych skarży się, że Kaczyński nie odbiera poleconych”. Przypomnijmy, w lutym „Gazeta Wyborcza” napisała, że Gerald Birgfellner zeznał w prokuraturze, że Jarosław Kaczyński nakłonił go do wręczenia 50 tys. zł księdzu z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna. Chodziło o budowę dwóch bliźniaczych biurowców w Warszawie. Austriak przekazał te pieniądze w kopercie, wypłaciwszy je z prywatnego konta. – „Panie Romanie, trzeba było dołączyć mapkę dojazdu z instrukcją odbioru listu poleconego. To się jednak inaczej odbiera niż kopertę”; – „Doprowadzić go do sądu jak nie odbiera wezwań”;
„Przecież wiadomo, że jaśnie wielmożny pan naczelnik przyśle pełnomocnika – on sam do sądów jeszcze nie spacyfikowanych przez Zerro & Co. raczej się nie pofatyguje, bo nie ma honoru”; – „Ale na pocztach długie kolejki, a prezesa boli nóżka” – komentowali wpis Giertycha internauci.
Źródło: Twitter/koduj24.pl

04 06 2019 „PiS mocno wycina niewdzięcznych wobec władzy Konfederatów”.
Kaja Godek nie zasiada już w radzie nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych PZL-WZM, produkujących komponenty do układów wtryskowych silników wysokoprężnych. O kontrowersjach związanych z jej powołaniem do tego gremium pisaliśmy w artykule „Tak PiS kupuje „społecznych” działaczy”. – „PiS mocno wycina niewdzięcznych wobec władzy Konfederatów” – skomentował odwołanie Godek Paweł Wroński z „GW”.
Godek bez powodzenia kandydowała do Europarlamentu z listy Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Wcześniej przez długie lata sprzyjała i popierała PiS. Godek jest szefową Fundacji Życie i Rodzina, która opowiada za całkowitym zakazem aborcji w Polsce. Internauci kpiąco komentowali: – „Pan sobie heheszki robi, a tu taki talent nie marnuje”; – „Jak oni sobie bez Pani poradzą na bezlitosnym rynku?”; – „Kto podnosi rękę na władzę, ten traci równowagę i spada ze stołka”; – Tyle dobrego z tej szuralicji, że Kaja Godek będzie musiała się wziąć do jakiejś pracy. Choć kto wie. Jeśli będą znowu jej potrzebować, to pewnie fucha się znajdzie. Źródło: onet.pl, Twitter
Z forum:Wybitny specjalista z wyjątkowym rozeznaniem rynku układów wtryskowych. To się nie dzieje naprawdę
No nie sprężą te silniki bez Kai. A już o wtrysku to mowy nie ma.


04 06 2019 „Już po wyborach! Flagi unijne zniknęły z Kancelarii Prezydenta”.
– „Już po wyborach! Flagi unijne zniknęły z kancelarii prezydenta. Polska sercem Europy!!!” – podsumował jeden z internautów zdjęcia z dzisiejszej konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim. Ministrowie Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski i Błażej Spychalski stoją na tle wyłącznie polskich flag.
– „Jakież to obrzydliwie przewidywalne…”; – „Polska – trzecia gospodarcza potęga świata, to po co UE-flagi, taki obraz lansuje teraz TVPiS”; – „Kuźwa człowiek myśli, że już niczym mnie nie zaskoczą i jak zawsze się mylę. Żenada to za mało powiedziane. Tak zachowują się tzw. elity PiS, a ich wpatrzony w nich lepszy sort wszystko łyka”; – „Pojawią być może na jesień na polecenie Naczelnika” – komentowali internauci. A jak było przed wyborami do Europarlamentu? Nawet była premier Beata Szydło usiłowała dziennikarzom wmówić, że nie kazała usunąć flag unijnych z Kancelarii Premiera. Jak twierdziła zniknęły one tylko (!!!) z sali konferencyjnej. Cóż, po wyborach nie ma ich już w Pałacu Prezydenckim, czekamy więc na pierwszą konferencję w Kancelarii Premiera… Źródło: Twitter
03 06 2019 TVP na wojnie z premierem. Jacek Kurski próbuje zatopić Mateusza Morawieckiego.
Flagowe programy informacyjne telewizji publicznej marginalizują premiera. W kampanii przed eurowyborami był on pokazywany drastycznie rzadziej niż przed wyborami samorządowymi. Jak wynika z informacji Onetu, to świadoma decyzja prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Kurski wprowadził zapis na Morawieckiego. To tzw. doktryna 9 sekund — w sumie w jednym wydaniu „Wiadomości” TVP premier nie powinien być pokazywany dłużej niż 9 sekund.
Według nieoficjalnych informacji, Kurski przekonuje Kaczyńskiego, że marginalizacja Morawieckiego w TVP poprawiła wynik wyborczy PiS
Więcej na podstronie Aktualności


03 06 2019 W starym dobrym PiSowskim stylu Morawiecki zignorował rozmowy przy okrągłym stole i zaproszenie Dulkiewicz. „Oglądałem w TVN24 relację z Gdańska… .Moja diagnoza od dawna jest druzgocąca dla bankiera Morawieckiego…!!! On jest zwyczajnie źle wychowany i zupełnie oddany woli naczelnika… .Wyobrażam sobie, że gdyby wdał się w rozmowę z Panią Dulkiewicz to naczelnik zdymisjonowałby go z wygodnego stołeczka…
Prezydent Gdańska p. Dulkiewicz, w momencie gdy zapraszała przybyłego do miasta premiera Morawieckiego do dyskusji przy Okrągłym Stole odepchnął rządowy ochroniarz. Obok maszerował dumnie wicepremier Gliński. Wiadomo kultura.
Więcej na podstronie Aktualności


03 06 2019 Czy Waldemar Pawlak zamierza wrócić do politycznej gry?

W sobotę politycy PSL zdecydowali, że partia opuszcza szeregi Koalicji Europejskiej. Swoją decyzję uzasadniają tym, że projekt wspólnego startu w wyborach do PE został zakończony. Rodzi się więc pytanie: co dalej?, a w samych szeregach PSL nie brakuje spekulacji na temat jesiennych wyborów parlamentarnych. Najrozsądniejsza wydaje się opcja stworzenia ponownie szerokiej koalicji z PO i Nowoczesną, ale nie brakuje też głosów sugerujących samodzielny start partii w nadchodzących wyborach.  W związku z tym rozwiązaniem zaczynają pojawiać się plotki na temat rozłamu w PSL. Według niektórych członków partii poważne zakusy na głównego rozgrywającego ma mieć Waldemar Pawlak.
Nie ma on realnych szans na przejęcie władzy w samym PSL, bo pozycja obecnego lidera, Władysława Kosiniaka-Kamysza jest bardzo mocna, to jednak Pawlak może doprowadzić do rozłamu PSL, wyprowadzając z jej szeregów część polityków i wchodząc w koalicję z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko pozostaje w sferze coraz częściej pojawiających się spekulacji, których na razie sam Waldemar Pawlak nie komentuje. Źródło: natemat.pl
Duet Kosiak i Kamysz stworzyli koalicje na czele z PSL-em. Bajer na ful, PSL sobie poradzi to wieczny koalicjant od Bolka z Bierutów. Czyżby Pawlak zamierzał razem z Kaczyńskim Sejm i Senat zdobyć?

03 06 2019 Brejza obnaża pisowską biurokrację w Ministerstwie Zdrowia.
Poseł Krzysztof Brejza systematycznie i niezwykle skutecznie obnaża kulisy rządów Prawa i Sprawiedliwości. Dzięki dociekliwości polityka PO mamy okazję dowiedzieć się, jak w ciągu zaledwie czterech lat zwiększyła się liczba stanowisk biurowych w Ministerstwie Zdrowia.  Otóż za rządów PiS wspomniane ministerstwo stworzyło 53 dodatkowe stanowiska. Jak komentuje to na swoim Twitterze Brejza jest to przykład rozdmuchanej biurokracji i nazywa proceder „stołki plus”.  Niewątpliwie pieniądze, które zostały wydane na utworzenie tylu stanowisk, mogłyby być wykorzystane w bardziej racjonalny sposób. Źródło: natemat.pl

03 06 2019 W TVP leży film przedstawiający Tuska jako Polakożercę, przyjaciela Putina odpowiedzialnego za śmierć Lecha Kaczyńskiego. Czy Donald Tusk wróci do polskiej polityki? Czy już 4 czerwca ogłosi swoją decyzję? Takie pytania zadaje sobie PiS i na wszelki wypadek przygotowuje się do takiej sytuacji. Od pewnego już czasu na Woronicza leży film Ewy Świecińskiej, który ma pokazać „prawdziwą twarz” Tuska i skompromitować go na tyle, by odechciało mu się wracać do kraju i działać. Ewa Świecińska to wieloletnia dziennikarka TVP i RTL, wydawca w Telewizji Republika, a obecnie jedna z „gwiazd” TVP. Była drugim reżyserem „Smoleńska” i reżyserem, nie ustępującego mu pod względem jakości oraz wiarygodności, filmu dokumentalnego „Pucz”. To już wystarczy, by wiedzieć, jakim „wybitnym dziełem” będzie film o Donaldzie Tusku.  Jak podaje „Newsweek”, Donald Tusk przedstawiony jest w nim jak Polakożerca, który obściskiwał się z Putinem oraz ponosi całkowitą winę za śmierć Lecha Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób. Nie zabrakło tu też wątku związanego z Amber Gold czy przyjęciem nagrody imienia Walthera Rathenaua, który nazywał Polskę „państwem sezonowym”. „Dzieło” pani Świecińskiej tylko czeka, by ujrzeć światło dzienne i porazić Polaków prawdą, tylko prawdą i całą prawdą o tym, jakim człowiekiem i Polakiem jest Donald Tusk. Czy emisja czegoś takiego pomoże PiS-owi w tej, chorej z nienawiści, wojence? Wątpię. Wiadomo, że elektorat PiS uwierzy we wszystko, nawet w to, że Donald Tusk to kosmita, który zawitał do nas z Marsa, a reszta? Reszta popuka się w głowę i nawet nie obejrzy tego „gniota”, bo wie, że na coś takiego szkoda czasu. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
02 06 2019 Wilk znowu wyciąga z szafy znoszoną owczą skórę.
Przed jesiennymi wyborami PiS znowu będzie starał się uśpić czujność wyborców, wmawiając im, że jest partią demokratyczną i umiarkowaną.
Myślę, że czeka nas teraz kilka miesięcy względnego spokoju.
Wprawdzie władza w Polsce sprawowana jest przez człowieka zdradzającego wyraźne cechy psychopatyczne, zarazem jednak zdolnego do racjonalnej kalkulacji. I zapewne ta kalkulacja podpowie Jarosławowi Kaczyńskiemu, że w okresie przed jesiennymi wyborami powinien nieco uspokoić emocje, wyciszyć agresję, stonować propagandę.
Przed jesiennymi wyborami Kaczyński będzie więc starać się okiełznać swoich ludzi, którzy aż dyszą nienawiścią i żądzą odwetu. Takich choćby jak Patryk Jaki, który po eurowyborach zapowiedział prokuratorskie represje wobec satyrycznego „Soku z buraka”. Albo Jan Pietrzak, mówiący w Polskim Radiu, że Koalicja Europejska to „zbieranina, taki nowotwór polityczny,......
Więcej na podstronie Polityka

02 06 2019 W Gdańsku zainaugurowano obchody rocznicy 4 czerwca 1989.

– „Kochane gdańszczanki, kochani gdańszczanie, ale też wiem, że jest wśród was wielu przybyszy z różnych części Polski. Witam was serdecznie w Gdańsku na Święcie Wolności i Solidarności. Inaugurujemy nasze obchody” – powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Rozwiązała wstęgę z napisem „’89 – 2019 Gdańsk” przy ogromnym okrągłym stole, który stanął przy Europejskim Centrum Solidarności.
Wy co tak dziś hucznie świętujecie. Jak wam nie wstyd stać obok sztandaru Solidarności na którym jest pot i krew robotników setek tysięcy pozamykanych, zniszczonych zakładów, dzięki którym dziś ptasiego mleka wam nie brakuje......
Więcej na podstronie Aktualności

02 06 2019 PSL rusza do jesiennych wyborów jako Koalicja Polska.
Bezpłatne leki i szczepionki dla dzieci; emerytura bez podatku; promowanie dobrej polskiej żywności (zerowy VAT na certyfikowaną zdrową żywność); rozszerzenie programu 500 plus do końca studiów, czyli 26. roku życia; dopłaty do hektara podwyższone do 1200 zł; spadek stawek podatkowych dla przedsiębiorców: 10 proc. PIT dla samo zatrudnionych – z takim programem ma ruszyć do jesiennych wyborów – powstały w wielkiej burzy, blok chrześcijańsko – demokratyczno – ludowy, pod nazwą Koalicja Polska, z PSL em na czele. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść pod koniec czerwca.
Manewr ten jest pokłosiem niezadowolenia ludowców z udziału w Koalicji Europejskiej. Uważają oni, że fuzja ta doprowadziła do wyrugowania PSL ze wsi przez PiS, a powodem tego było przerażenie tradycjonalistycznych wyborców partii „ideologią LGTB”. Ponadto Koalicja Europejska okazała się ich zdaniem byt szeroka. Jak podkreślał lider, ugrupowania Kosiniak Kamysz, hasło: „Silna Polska w silnej Europie”, przed wyborami jednoczyło wszystkich jej uczestników, ale w trakcie kampanii wyborczej okazało się, że ta „wspólnota celu nie wystarczyła”, ponieważ najważniejszy koalicjant, czyli Platforma Obywatelska, podryfował na lewo. „Oprócz wspólnego celu musi być wspólnota idei i wartości, wojna religijna rozpętana przez PiS zmieniała warunki gry” – stwierdził Kosiniak Kamysz. Teraz PSL zaprasza wszystkich, którzy podzielają jego wartości, do wspólnej koalicji. Jakie to są wartości? Jak przypominał Kosiniak-Kamysz, PSL jest partią ludową i narodową, która jako jedyna pośród najważniejszych ugrupowań ma słowo „Polska” w nazwie. Jak stwierdził, PSL jest ugrupowaniem wiernym tradycji chrześcijańskiej, szuka przyjaciół, a nie wrogów i chce czynić Polskę krajem przyjaznym do życia dla „wierzących, szukających drogi do Pana Boga i dla ateistów”.
Zapytany, czy do takiej koalicji nie mógłby się zapisać PiS, odparł, że nie jest to partia, która szuka zgody i przyjaciół. Źródło: wyborcza.pl
Bajer na ful, PSL sobie poradzi to wieczny koalicjant od Bolka z Bierutów. Pawlak chce wpaść w ramiona Kaczyńskiego, czyżby zamierzali razem z Kaczyńskim Sejm i Senat zdobyć!? PSL to taki piękny zielony arbuz, a jak go przekroisz to w środku jest czerwony!?

02 06 2019 Eurodeputowana Elżbieta Łukacijewska pod lupą PiS.

Niekwestionowana zwyciężczyni eurowyborów w Cisnej na Podkarpaciu Elżbieta Łukacijewska znalazła się pod lupą szefa Komitetu Wyborczego PiS. Krzysztof Sobolewski poinformował, że przeciwko pani poseł KE zostało złożone zawiadomienie do Państwowej Komisji Wyborczej. „Powiadomiliśmy PKW, że na jej profilu na Facebooku jest reklama sponsorowana przez Europejską Partię Ludową. EPL nie może finansować wyborów kandydatów w Polsce” – mówi Sobolewski. Sporna reklama sfinansowana przez EPL dotyczy spotkania Łukacijewskiej z byłym prezydentem Komorowskim. Jednak to nie koniec zarzutów ze strony szefa KW PiS. Kolejny dotyczy słów, które wypowiedziała w programie „Fakty po faktach”, odpowiadając na pytanie Grzegorza Kajdanowicza, w jaki sposób udało jej się zwyciężyć w regionie, w którym PiS ma 65% poparcia. Łukacijewska przyznała, że sukces zawdzięcza swojej ciężkiej pracy, spotkaniami z wyborcami, a na dodatek sama sfinansowała własną kampanię. „Ja kolejną kampanię finansuję z moich prywatnych pieniędzy. Wpłaciłam, jeżeli dobrze pamiętam, 130 tys. zł” – mówiła europosłanka. I to właśnie wysokość wpłaconej kwoty może być dla szefa KW PiS pretekstem do złożenia zawiadomienia, bo jak sam mówi: „Kandydat na posła do Parlamentu Europejskiego może wpłacić na rzecz komitetu sumę nieprzekraczającą 101 tys. 250 zł.” Źródło: rzeszów.wyborcza.pl
Z forum: No to unieważnią jej mandat. Pytanie, kto go wtedy przejmie: czy pójdzie do PiS-u, czy do kogoś innego z KE. Ale to pewnie będzie dopiero początek sprawdzania i czepiania się kolejnych europosłów z KE. Niebawem pewnie KW ogłosi, że wszyscy wybrani z list KE popełnili przestępstwo, ich mandaty zostają unieważnione i przechodzą na PiS. Szczerze coś takiego nawet mnie nie zdziwi: Kaczyński liczył na wygraną 100%, a tu spotkała go niespodzianka i 22 mandaty zgarnęła KE + 3 poszły do Biedronia. W sumie PiS musiał się zadowolić tylko 27 mandatami.

02 06 2019 No to się dowiedzieliśmy – Jan Pietrzak to „bard narodowy”…

Gdyby ktokolwiek miał wątpliwości, co ma myśleć o Janie Pietrzaku, prawicowy dziennikarz Michał Karnowski pospieszył z „wyjaśnieniami”.  „To jest bard narodowy. Szanujcie. Wasze perwersje przeminą szybko, Jego twórczość pozostanie na dekady” – napisał na Twitterze. Mamy więc do czynienia z kolejną odsłoną nadawania rangi narodowej wszystkiemu i wszystkim (odsyłamy m.in. do naszego artykułu „W państwie PiS Dzień Dziecka też jest „narodowy”. Dlaczego „dobrozmianowy” dziennikarz stanął w obronie Pietrzaka, który samego siebie nazywa z kolei „bardem niepodległości”? Okazało się bowiem, że rzeczony „bard” otrzymał dotację z Ministerstwa Kultury na realizację swoich koncertów w wysokości 85 tys. zł – informuje „Gazeta Wyborcza”. Za program „Niepodległa” – w ramach którego przyznawane są dotacje – odpowiedzialny jest wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Koncerty mają odbyć się w 10 miastach, a organizuje je Fundacja Jana Pietrzaka Towarzystwo Patriotyczne w ramach projektu „Jan Pietrzak Bard Niepodległości”. Partnerem projektu są Kluby „Gazety Polskiej”. Ciekawe, czy frekwencja na tych imprezach będzie podobna do tej, o której pisaliśmy niespełna dwa lata temu w artykule „Kompromitacja i żenada na koncercie Pietrzaka w Opolu”.
Internauci komentowali wpis Karnowskiego: – „Określa się Pan mianem dziennikarza, a nie zna Pan znaczeń podstawowych słów. W tym przypadku nazywanie Pietrzaka bardem i do tego narodowym zdecydowanie obraża sporą część naszego społeczeństwa, a szczególnie bardów”; – „Z Pietrzakiem macie ten problem, że on jest „bardem” niezależnie od systemu panującego w Polsce. Za komuny wygłaszał peany o wyższości ustroju PRL od zgniłego Zachodu. Więc to nie bard, a zwykły estradowy wycieruch”; – „Jeszcze trochę i dowiemy się, że Marcin Wolski jest naszym narodowym pisarzem i poetą. – Gratuluję Panu wiedzy i wyczucia”; – „Z niego taki bard jak z Dudy prezydent czy z Pawłowicz profesor”.Źródło: wyborcza.pl, Twitter
01 06 2019 Populistyczna papka działa jak narkotyk.
Kolejne już wybory pokazały, jak łatwo populistom z PiS przekonać do siebie Polaków. Co tam Konstytucja, prawa człowieka, trójpodział władzy, perspektywiczne myślenie… 
Zjawisko polityczne, polegające na „popieraniu lub lansowaniu idei, zamierzeń, głównie politycznych i ekonomicznych, zgodnych z oczekiwaniami większości społeczeństwa w celu uzyskania jego poparcia i zdobycia wpływów lub władzy”
Kolejne już wybory, tym razem do Europarlamentu, pokazały, jak łatwo populistom z PiS przekonać do siebie Polaków. Co tam demokracja… Co tam Konstytucja, prawa człowieka, trójpodział władzy, myślenie perspektywiczne… Liczy się tylko to, co tu i teraz, czyli populistyczne hasełka partii rządzącej, do której ludzie lgną jak ćmy do światła.
Więcej na podstronie Polityka

01 06 2019 Marek Suski – śpiewa, tańczy, recytuje… i maluje.
Prominentnego polityka Prawa i Sprawiedliwości Marka Suskiego poznaliśmy już z wielu stron. Głównie jednak zasłynął talentem wnikliwego śledczego w komisji ds. Amber Gold, gdzie błysnął osobliwą znajomością członków carskich rodów, szczególnie carycy Katarzyny…  Teraz goszcząc w RMFM zdradził, że jest również malarzem i nawet zaprezentował swoje najnowsze dzieło – akwarelę przedstawiającą jego córkę i wnuczkę.  „Niech się zajmie malowaniem, słuszny kierunek. Weranda, herbata i farby. Panie Suski, maluj pan!” – skomentował dzieło słuchacz stacji. Przy okazji wydało się, że Suski nie jest początkującym malarzem. Wręcz odwrotnie miał w przeszłości zarabiać właśnie malowaniem.
„… warsztat, w którym pracowałem, zbankrutował. 1989 rok, przełom, reformy, i byłem kilka miesięcy bez pracy, malowałem obrazy, robiłem różne rzeczy, konserwacje. Jakoś wychodziło. Moja żona mówiła, że było lepiej (wtedy), niż jak jestem posłem” – wyznał PiSowski poseł.
Rozmowy nie przeoczyli internauci: „Marku wróć do malarstwa i pozwól żyć Polakom normalnie. Jeżeli nawet żona ci mówi że jak malowałeś to było lepiej to posłuchaj się żony i MARKU WRÓĆ DO TEGO MALOWANIA a naród będzie wdzięczny” – napisał jeden z nich. Inny wspomniał z trwogą: „Jakoś nie lubię tych niedzielnych malarzy, którzy włażą do polityki w buciorach.. Był taki, co kiedyś landszafty malował, a potem zrujnował Europę.” Źródło: gazeta.pl
Zapuść pan sobie wąsik, tak popularny wśród polityków malarzy!? Czy pan też stepuje nucąc „Deszczową piosenkę”

01 06 2019 Zalewska winą za przeludnienie w szkołach i naukę na dwie zmiany obarcza… samorządy!
Świeżo wybranej europosłanki PiS Anny Zalewskiej nie opuszcza dobre mniemanie o sobie i swoich dotychczasowych dokonaniach. Nie widzi żadnego problemu w skumulowaniu dwóch roczników uczniów, które nastąpi od 1 września. A to, że młodzi ludzie będą musieli uczyć się na dwie zmiany, nie jest – według Zalewskiej – spowodowane pisowską „reformą” oświaty. – „Jeśli chodzi o dwie zmiany, to nie jest efekt reformy edukacji, ale subwencji oświatowej. Dlatego że subwencja oświatowa jest liczona na ucznia, w związku z tym samorządy od zawsze – szczególnie w Warszawie – mają pokusę, aby dzieci nie były w dwóch budynkach, tylko w jednym” – powiedziała Zalewska w rozmowie z reporterką „Gazety Wyborczej”. Na pytanie wprost, czy to wina samorządów, była minister edukacji bez wahania odpowiedziała: – „Tak. Ponieważ samorządy odpowiadają – i to jest ich zadanie, własne – za prowadzenie szkół”. – „Trzeba było wysłać wszystkich do jednego rocznika, a później mówić, że to wina samorządów. A co – w PE też Pani wszystkich poprzesadza? Brak słów”; – „Przecież ona swojej winy nie widzi, zrobiła reformę i już! Kazali to zrobiła! Ech my maluczcy nic nie doceniamy. Tam gdzie jedzie też pewnie będzie chciała reformować, bo będą kazali. Na szczęście słabo u niej z j. angielskim, a polskiego tam nie używają”;
– „Zalewska – symbol PiSowskiej niekompetencji połączonej z niewyobrażalną bezczelnością”; – „Przecież o tym, że zwalą winę na samorządy było wiadome od dawna. Ciekawa jestem tylko, jak to PiS rozegra dalej” – komentowali słowa Zalewskiej oburzeni internauci. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Trzy rusałki z PiSu na bóstwa się robią. Zalewska pewnie złote zęby już obstalowała, Szydło broszkę wysadzaną brylantami, a Kempa chusteczkę na łzy złotymi nićmi haftowaną, perłami przyozdobioną. Której Parys złote jabłko podaruje!?
Dobrze że to wina nie Tuska!? Dziwię się bardzo dlaczego Zalewska nie została jeszcze zlinczowana, za to że poupychała dzieci w szkołach jak bydło w zagrodzie? Gdzie jest Rzecznik Praw Dziecka? Zalewska to minister, który znaczną cześć utrzymania szkolnictwa przerzucił na samorządy, i jakoś nikt nie protestował.

01 06 2019 Domy i miliony zł oszczędności – opublikowano oświadczenie majątkowe Morawieckiego.
5 380 000 zł oszczędności, dwa domy, mieszkania, uprawnienia do akcji banku – to niektóre elementy majątku premiera Mateusza Morawieckiego. W Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Premiera opublikowano właśnie jego oświadczenie majątkowe według stanu na 31 grudnia 2018 r.  Wynika z niego, że Morawiecki ma dwa domy. Pierwszy ma 150 m kw. i postawiony jest na działce o powierzchni ok. 0,46 ha wraz zabudowaniami gospodarczymi i domkami letniskowymi. Drugi ma około 100 m kw. na działce o powierzchni ok. 3100 m kw.  Poza tym Morawiecki ma mieszkanie o powierzchni 72,4 m kw. (z meblami i sprzętem o wartości ok. 1 mln zł) oraz jest współwłaścicielem szeregówki o powierzchni 180 m kw. Ma także działkę rolną o powierzchni 
ok. 2 ha. Jeśli chodzi o mienie ruchome o wartości powyżej 10 000 zł, premier wymienił zabudowę kuchenną o wartości ok. 60 000 zł oraz meble o łącznej wartości ok 195 000 zł. Oszczędności premiera to ok. 5 380 000 mln zł. Morawiecki zadeklarował także uprawnienia do akcji banku Santander w wysokości do 350 000 zł. W oświadczeniu Morawiecki napisał, że pożyczył siostrze ok. 300 000 zł. O żonie nic nie napisał, bo przecież mają rozdzielność majątkową....Źródło: tvn24.pl
Ile w tym oświadczeniu prawdy i jak w tak krótkim czasie można takiego majątku się dorobić? Coś takiego jak szczęście w biznesie nie istnieje! No i najważniejsze czy zapłacono podatek od pożyczki dla siostry?

01 06 2019 Rząd rżnie głupa! Udaje, że to dla dobra Polaków. Prawda jest brutalna.

Wciąż trwają konsultacje, o ile powinna wzrosnąć w 2020 roku pensja minimalna. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych chce, by było to 2520 złotych brutto, z kolei rząd wysnuł propozycję 2450 złotych brutto. Strony radośnie przerzucają się kwotami, niestety prawie nikt nie mówi o tym, jak katastrofalne skutki może to mieć dla gospodarki i ile po drodze pieniędzy się zwyczajnie rozpływa.
Gdyby trzymać się wskaźników makroekonomicznych, płaca minimalna w 2020 r. wyniosłaby 2350 zł, czyli o 100 zł więcej niż obecnie. Proporcjonalnie wzrosłaby także minimalna stawka godzinowa. Rząd idzie jednak o krok dalej i proponuje w sumie podwyżkę o 200 zł brutto w stosunku do 2019 roku. Oczywiście pełna kwota nie znajdzie się w kieszeni pracowników, gdyż po drodze pojawia się jeszcze pośrednik w postaci państwa i nałożonych przez niego horrendalnie wysokich podatków. Z 200 złotych podwyżki na konto pracownika wpłynie jedynie 139 złotych więcej. Zatem 61 złotych jest dla państwa? Otóż znacznie więcej, gdyż podwyżka 200 zł brutto oznacza, że pracodawca będzie musiał miesięcznie płacić 242 złote więcej. Nie da się ukryć, że ustawowo ustalona płaca minimalna maksymalizuje bezrobocie. Wzrost płacy minimalnej automatycznie powoduje wyższe koszty opodatkowania pracy, co w efekcie zniechęca pracodawców do inwestowania oraz zatrudniania nowych pracowników. Posługując się powyższym przykładem, rząd obiecując podniesienie płacy minimalnej o 200 złotych brutto, gwarantuje sobie 103 złote. Wymusza na pracodawcy poniesienie miesięcznych kosztów wyższych o 242 złote, a do kieszeni pracownika trafia 139 złotych. Jeszcze dalej w swoich wyliczeniach posunęła się Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Jeśli nowe ustalenia rządu wejdą w życie od 2020 roku, pracodawca będzie zmuszony ponosić 2951,77 zł miesięcznych kosztów. Na konto pracownika wpłynie tylko 1773,83 zł… Źródło: nczas.com 
31 05 2019 Prof. Król: nadchodzi czas chaosu.
Historyk idei, prof. Marcin Król podczas rozmowy w „Faktach po Faktach” w TVN ocenił, że dziś – nie tylko w Polsce – „mamy do czynienia ze schyłkiem” pewnej epoki – tzw. demokracji proceduralnej. „To był najwspanialszy okres w ludzkich dziejach, nie było nigdy lepiej ludziom”. Jednak „w pewnym momencie wszystko się kończy” – stwierdził. „To, czego zawzięcie broni Koalicja Europejska, czyli to co ja nazywam demokracją proceduralną, to przez pewien długi czas wspaniale działało w Europie”. Oznaczało bowiem „więcej pieniędzy, swobodniej, więcej opieki, mniej głodu”. Jak zauważył, „to było zrozumiałe przez traumę powojenną. Wszyscy chcieli bezpieczeństwa, spokoju, opieki, braku głodu, braku bezrobocia” – ocenił. Jednak teraz „to się kończy. Oczywiście, jak szybko będzie się kończyć, to tylko wróżka może powiedzieć, ale będzie się kończyć” – uważa prof. Król.
A i jeszcze jedno: jakieś 1,5 -2 lat temu profesor zauważył, że Kryształowy to diabeł…
Więcej na podstronie Polityka


31 05 2019 Burza w szklance wody, czyli… klapa z audytami.
11 maja 2016 był dniem, który miał przejść do historii, jako ten, w którym PiS zapowiedziało wielki audyt i rozliczenie rządów PO/PSL za popełnione nadużycia, malwersacje finansowe i złe gospodarowanie. Przez 16 godzin płynęły zarzuty z sejmowej mównicy, a partia rządząca pokazała, że nie zasypia gruszek w popiele i poprzednia ekipa rządząca zapłaci za wszystko. Prawo i sprawiedliwość wreszcie miały zatriumfować, a naród miał dostać do ręki dowody fatalnej polityki poprzedników.
….. Ówczesna premier już wiedziała, że straty związane z niegospodarnością i nadużyciami to koszt ok. 340 mld zł. W sejmie padły ostre słowa o marnotrawstwie pieniędzy publicznych,  rozwalonym systemie informatycznym,....
Minęły trzy lata. Dziennikarze „Newsweeka” pytają dzisiaj, co dalej z audytem, jakie wynikają z niego wnioski, kto poniesie odpowiedzialność przed sądem za wszystkie nieprawidłowe działania.
Więcej na podstronie Aktualności

31 05 2019 Rada Warszawy: nauczyciele, którzy strajkowali, otrzymają specjalne dodatki.
Stołeczni radni podjęli decyzję o dwukrotnym zwiększeniu dodatku motywacyjnego dla nauczycieli, którzy brali udział w strajku. Ma im to zrekompensować utratę części wynagrodzeń. Dodatki będą wypłacane od początku czerwca do końca sierpnia br. Teraz dodatki motywacyjne w Warszawie na jeden etat nauczycielski wynoszą ok. 600 zł. – „Biorąc pod uwagę fakt, że płace zasadnicze nauczycieli wynikające z rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego są znacząco za niskie, proponuje się, aby ewentualne oszczędności w budżetach szkół na wynagrodzenia ponownie przeznaczyć na wynagrodzenie nauczycieli poprzez podwyższenie dodatków motywacyjnych w okresie do końca rok szkolnego 2018/19, to jest do wyczerpania podwyżki” – napisali w  uzasadnieniu decyzji stołeczni radni.
 „Nie chcemy środków zaoszczędzonych na wynagrodzeniach za czas strajku przeznaczać na inne cele niż wynagrodzenia. Nie chcemy oszczędzać na naszych nauczycielkach i nauczycielach, doceniamy ich pracę” – powiedziała radna Dorota Łoboda z KO. Przypomniała, że prezydent stolicy Rafał Trzaskowski jeszcze przed rozpoczęciem strajku zapewniał, iż „wszystkie środki przeznaczone na wynagrodzenia w warszawskiej oświacie – niezależnie od potrąceń za strajk – trafią do szkół i przedszkoli i zostaną na ten cel wydane”. Źródło: wyborcza.pl
Dobre to zaczynają płacić za strajk lepiej jak gdy pracujesz!? Po 500+ to kolejny genialny pomysł!  Urzędnik się obija za publiczny grosz, to co będzie uczycielowi kasy żałował, przecież to nie z jego kieszeni.

31 05 2019 Czy ministrowie zwrócili nagrody, które im się „po prostu należały”?
W styczniu 2018 roku poseł PO, Krzysztof Brejza, ujawnił wysokość nagród, jakie przyznał sobie rząd Beaty Szydło w latach 2016 – 2017 w formie comiesięcznych premii. W samym tylko 2017 roku władza nagrodziła się kwotą 6 mln zł. Wprawdzie zdymisjonowana już wówczas pani premier głośno oznajmiła, że te nagrody „po prostu się należały”, ale lud tego nie kupił i prezes Kaczyński kazał je oddać. Ministrowie zobowiązali się przekazać pieniądze na Caritas, a Jacek Sasin obiecywał, że „kancelaria premiera chce ujawnić zbiorczą listę, kto z ministrów zwrócił nagrody”. Wiadomo jednak, że nie wszyscy byli chętni, by zwrócić otrzymane nagrody. W zaparte poszli; Witold Waszczykowski (MSZ, 72 tys. 100 zł), Anna Streżyńska (cyfryzacja, 72 tys. 100 zł), Andrzej Adamczyk (infrastruktura i budownictwo, 70 tys. 100 zł), Antoni Macierewicz (MON, 70 tys. 100 zł), Jan Szyszko (środowisko, 70 tys. 100 zł), Beata Kempa (65 tys. 100 zł), Elżbieta Witek (szefowa gabinetu Szydło, 65 tys. 100 zł).
Dzisiaj poseł Brejza sprawdza, czy rzeczywiście niesłusznie pobrane pieniądze trafiły do Caritasu. Wiadomo już, że zwrotu dokonał, Witold Bańka (63 300 zł), Michał Wójcik (8 800 zł, co stanowi tylko część nagrody, która wynosiła 32 141 zł).  Minister Tchórzewski i Zbigniew Babalski również przekazali jakieś kwoty Caritasowi, ale nie wiadomo, ile. Cztery oddziały Caritasu (Częstochowa, Sosnowiec, Płock, Białystok) uznały, że w ogóle nie muszą odpowiadać na zapytanie polityka PO, a ks. Marek Bator, szef oddziału w Częstochowie zwrócił się do Brejzy z prośbą o zaprzestanie „stygmatyzowania Caritas poprzez tego typu zapytania, gdyż prowadzą one do politycznych rozgrywek, w których Caritas nie jest i nie może być stroną”.
Twitter:. Gazeta_Wyborcza ujawnia. Mieli oddać, nie oddali "bo te nagrody im się po prostu należały". Ze 151 nagrodzonych. wpłaty na Caritas deklaruje 7. Tak, tak...."do polityki nie idzie się dla pieniędzy", ale co nam teraz zrobicie frajerzy...
W maju 2018 roku wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, na spotkaniu z wyborcami w Radomiu zapewniał, że nagrody zostały zwrócone, tylko że nie ma żadnego potwierdzenia tej informacji. Od roku dziennikarze „Gazety Wyborczej” pytają o listę i potwierdzenie wpłat, ale zero reakcji. Wicemarszałek i biuro prasowe Sejmu, minister Sasin, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, milczą jak zaklęci. Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
30 05 2019 Sikorski: „Siódma rano, warzywniak i trzeba z ludźmi rozmawiać, czasami się spierać”
– „To jest porażka, ale to nie klęska. To jest porażka, którą w pół roku można odrobić. Gdyby wszyscy kandydaci Koalicji Europejskiej pracowali w tej kampanii, tak jak moi koledzy z listy, ja i Bartek Arłukowicz oraz paru innych, to też ten wynik byłby inny.
– „To były wybory europejskie, a w UE wygraliśmy my – Koalicja Europejska i to do nas teraz dzwonią, jak będziemy głosować, na przykład wybierając szefa EPP. To my będziemy brali udział w podziale stanowisk w parlamencie, a tam jest realna władza i realny wpływ na budżet i na decyzje. PiS, mimo że będzie miał więcej europosłów, nie będzie miał żadnego wpływu, bo należą do marginalnej partyjki” – zauważył Sikorski
Więcej na podstronie Aktualności

30 05 2019 Karnowski domaga się „szczególnej ochrony” dla Kaczyńskiego i innych polityków PiS!!!
Z kuriozalną propozycją wystąpił prawicowy dziennikarz Michał Karnowski. Zaapelował o objęcie Jarosława Kaczyńskiego „jeszcze większą ochroną”. – „Nie można wykluczyć próby uderzenia jeszcze bardziej brutalnego, fizycznego, bezpośredniego w osoby uznawane za symbole siły obozu Prawa i Sprawiedliwości. Przede wszystkim w Jarosława Kaczyńskiego” – tak „bezstronnie” uzasadnił Karnowski. Na tym nie poprzestał… – „Podobnie uważam, że powinno się szczególnie chronić wszystkie kluczowe dla obozu osoby: prezydenta Dudę, premiera Morawieckiego, premier Szydło, ministrów Ziobro, Brudzińskiego, Jakiego i innych” – wyliczał Karnowski. Przypomnijmy tylko, że z pieniędzy z subwencji, a więc z podatków nas wszystkich, PiS płaci za ochronę swojego prezesa 135 tysięcy złotych miesięcznie, czyli ponad 1,6 mln zł rocznie. Kaczyński korzysta z prywatnych ochroniarzy nawet w Sejmie.
Internauci zareagowali na tę kuriozalną propozycję: – „Michał odważnie zaryzykował… poszedł cały zapas wazeliny… przebija konkurencję… co na to Sakiewicz…”; – „Koniecznie – po jednym z kilkudziesięciu nowych helikopterów nad głową każdego z tych mężów stanu oraz kilkaset z miliona elektrycznych samochodów w kolumnie przed i za mężem”; – „Ja proponuję taką lektykę na kółkach, kuloodporną. Tron w środku, a na nim prezes PiS. A ochrona będzie jak niewolnicy, będzie ciągnąć”. Źródło: wpolityce.pl, Twitter
Kaczyńskiego chronią przed prawdą, by do niego nie dotarła. Kim Un Yest myśli że Polska jet krainą mlekiem i miodem płynącą.
Panie Kaczyński, czas na mocne zmiany! Pan i Zakon PC musicie odejść, na zawsze z polityki by dalej nie szkodzić Polsce, inaczej mogą znowu zapłonąć komitety!? Wyjdź pan ze złotej klatki na ulicę przetrzyj oczy, wyjmij zatyczki z uszu, i posłuchaj co lud mówi.
Z forum: I po to właśnie Duda „załatwia” obecność wojsk amerykańskich w Polsce. Podobno w pobliżu willi na Żoliborzu już budują bazę, pas startowy dla F16 i silosy na rakiety balistyczne. Prócz tego Szczerski sonduje możliwość wynajęcia do ochrony prezesa Rambo, Schwarzeneggera i Chucka Norrisa.

30 05 2019 Nauczyciel gimnazjum dostał wypowiedzenie – zarzuca Zalewskiej kłamstwo.
– „Żaden nauczyciel nie straci pracy w wyniku likwidacji gimnazjów” – tak KŁAMAŁA Minister Zalewska wprowadzając swoją „deformę” edukacji. Najgorsze nie jest to, że dziś dostałem wypowiedzenie i stracę pracę w gimnazjum, ale to, że KŁAMCY będą reprezentowali Polskę w PE” – napisał na Twitterze Karol Rajewski. Dołączył do swojego wpisu pismo z wymówieniem.  Rajewski był nauczycielem gimnazjum w Gruszczycach w województwie łódzkim. Wypowiedzenie otrzymał „ze względu na zmiany organizacyjne powodujące wygaszenie kształcenia w gimnazjum”. Wcześniej przez kilka lat był… członkiem PiS i burmistrzem Błaszek. Z partii został wyrzucony, bo w 2016 r. przeprowadził likwidację kilku szkół na terenie gminy, uzasadniając to tym, że ich utrzymywanie groziłoby katastrofą finansową dla samorządu. – „Znając życie, zaraz pojawi się sprostowanie, że to TYLKO jeden WYJĄTKOWY przypadek… Żenada i wstyd kobieto! Po co chlapać jęzorem na pokaz…? Co Ci to dało?”; – „Proszę się odwołać do sądu, a jako uzasadnienie podać, jak Minister Zalewska mówiła podane w tweecie zdanie. Nic nie da, ale będzie zabawnie. Może sąd pochyli się i powoła ją na świadka?” – komentowali internauci. Źródło: Twitter/koduj24.pl
No i wreszcie nauczyciel otrzymał zasłużoną nagrodę, za popieranie Kaczyńskiego!?
Z forum: Sądzę, że próby wzbudzenia w Szczęce Zalewskiej jakichś wyrzutów sumienia są daremne. Jako ciekawostkę podam, że pan premier to pewnie tak sobie kampanijnie pitolił o tym, że rok szkolny skończy się wcześniej. Na stronie MEN widnieje nadal stara data – 21 czerwca, Albo więc Mateusz po prostu kłamał (co mu się często zdarza, od kiedy trzyma z pisiorami) albo Zalewska nie umie wykonać najprostszego zadania. Trudno od kogoś, kto nie umie wydać rozporządzenia o skróceniu roku szkolnego o 2 dni wymagać, żeby przeprowadził jakąkolwiek reformę.

30 05 2019 „I po co pani zmyśla takie głodne kawałki?” – internauci krytykują wpis Wiśniewskiej

Jadwiga Wiśniewska kolejną kadencję zasiadać będzie w Europarlamencie. Wybrana z list PiS, na finiszu kampanii wyborczej zaliczyła kilka wpadek, m.in. twierdziła, że wprowadzenie euro w Polsce gwarantuje rozwój gospodarczy. Jarosław Kaczyński mówił i mówi coś zupełnie odwrotnego. Elektorat Wiśniewskiej „wybaczył” jej, a i prezes PiS pewnie też… Tym razem Wiśniewska wybrała się w podróż samolotem, czym nie omieszkała pochwalić się na Twitterze. Wykorzystała też okazję do – jak to określił jeden z internautów – „zmyślania głodnych kawałków”. – „Polak pracujący na lotnisku w Monachium z pięknym uśmiechem mówi – Jeszcze wygramy jesienne wybory i wracam do domu, do Polski” – napisała Wiśniewska.  – „I po co pani zmyśla takie głodne kawałki? Aha, rozumiem, to przekaz do pani elektoratu, bo oni wszystko łykną”; – „Czy pani ma Polaków za idiotów, właśnie moje dziecko wyjechało pracować do Holandii, a ponad milion siedzi w Anglii i nie chcą wracać. Czekają aż PiS przestanie rządzić”;  – „A czemu jeszcze nie wrócił??? Od 4 lat urządzacie tu raj”; – „Chyba piechotą wracają!!! 4 lata do tego dobrobytu idą i ani widu ani słychu. Może jak będzie program Emigrant 500€+?”; – „Wynik wyborów pani wskazał, na co sobie może pozwalać. Więc sobie pozwala”; – „Dokładnie tak. Kłamiąc bezczelnie. Oni chyba naprawdę biją się o pozycję lidera w kłamstwie w „żywe” oczy. Na razie, mimo wszystko, Morawiecki trzyma się mocno, ale Wiśniewskiej niewiele brakuje do zajęcia tej pozycji… zresztą nie tylko jej” – komentowali internauci wpis europosłanki PiS. Źródło: Twitter/ koduj24.pl
No a po co mają wracać do Polski, żeby Wrocławski Gavroche zaraz ich okradł nakładając podatek !? Przecież przez tyle lat nie płacili podatków w Polsce!?

30 05 2019 Marek Lisiński, prezes fundacji „Nie lękajcie się”, wyłudził pieniądze od ofiary księdza pedofila.

Marek Lisiński, przewodniczący Fundacji Nie Lękajcie Się zrezygnował ze stanowisko. Doszło do tego po tym, gdy wyłudził on pieniądze od jednej z ofiar zboczeńca w sutannie. O finansowym nadużyciu Lisińskiego po raz pierwszy poinformowała „Gazeta Wyborcza”.  Lisiński miał zapożyczyć się na 30 tysięcy złotych u 26-letniej Katarzyny, kobiety, która padła ofiarą zwyrodniałego księdza Romana B. z Towarzystwa Chrystusowego. Pani Katarzyna otrzymała od Kościoła milion złotych zadośćuczynienia. Marek Lisiński na wieść o wygranej przez Katarzynę sprawie skierował do niej list, w którym poprosił kobietę o pieniądze. Lisiński stwierdził w nim, że jest chory na raka trzustki, a zastrzyk gotówki pozwoli mu na wyleczenie z choroby.  Pieniądze miały pokryć alternatywną metodę leczenia raka. Mężczyzna miał wystąpić w filmie „Tylko nie mów nikomu” Tomasza Sekielskiego. Nie doszło do tego, gdyż zażądał on od Sekielskiego rekordowej gaży 50 tysięcy złotych. Lisiński przyznał się do swoich przewinień w oświadczeniu prasowym opublikowanym na swoich kanałach społecznościowych. „Niestety swoimi działaniami zawiodłem zaufanie samych ofiar duchownych, które zwróciły się do mnie o pomoc, jak i osób działających w Zarządzie i Radzie Fundacji, które nie wiedziały o moich działaniach narażających na szwank dobre imię i wiarygodność Fundacji. Naraziłem też na utratę dobrego imienia osoby, które w dobrej wierze współpracowały z Fundacją przy kolejnych projektach mających na celu ochronę dzieci przed przemocą seksualną ze strony duchownych, a także pociągnięcie polskiego Kościoła do odpowiedzialności za systemowe tuszowanie przypadków pedofilii” – napisał były przewodniczący Nie Lękajcie Się. Równocześnie ukazało się oświadczenie Rady Fundacji Nie Lękajcie Się, w którym zapowiedziała ona wewnętrzną kontrolę w organizacji. Lisiński w przeszłości padł ofiarą molestowania seksualnego przez duchownego. Kierowana przez niego instytucja przez lata zajmowała się walką z seksualnymi przewinieniami katolickich księży. Źródło: natemat.pl
Pod czyim parasolem działał, i ile jeszcze pieniędzy wyłudził? Coś mnie się wydaje, że prezesa wrabiają tak jak to robiono z Blidą, Lepperem!? 
29 05 2019 Krajobraz po bitwie.
Wybory wygrywa się przede wszystkim ciężką, konsekwentną orką, pracą u podstaw – pracą aż do wyczerpania oraz mobilizacją i dyscypliną.
Źródeł porażki opozycji nie należy też szukać w „sile narracji PiS” ani słynnym „geniuszu politycznym” Jarosława Kaczyńskiego, bo ani ta narracja taka świetna, ani z Kaczyńskiego żaden geniusz. Przegrywał i wygrywał wiele razy, jak każdy inny polityk w Polsce. Źródła porażki opozycji tkwią w samej opozycji i tu nic się nie zmieni, bez porządnego rachunku sumienia i przewietrzenia własnych  głów.
Dziś w Polsce rządzi najgorszy element społeczeństwa, cwaniacy, hochsztaplerzy, i złodzieje. Nie znam polityka, który dorobił się uczciwą pracą.
Więcej na podstronie Polityka


29 05 2019 Oni ciągle są. Oni ciągle są aktywni… – Kaczyński ostrzega PiSowców przed jesiennymi wyborami.
„Oni ciągle są. Oni ciągle są aktywni i oni będą walczyć z całą pewnością metodami, których niewielką część poznaliśmy w tych wyborach. Sądzimy, że te metody będą jeszcze gorsze niż dotychczas” – ostrzegał swoich złowieszczo prezes Prawa i Sprawiedliwości, przed nadmiernym optymizmem na okoliczność jesiennych wyborów do polskiego parlamentu.
Czytam, że oferta PiS cudownie trafia pod strzechy. Zastanawiam się, czemu więc pozbyliśmy się komunistów. Wtedy i dziś wszyscy mieli po równo (dziś 500+). Miskę ziemniaków zamieniliśmy na miskę ryżu. Nadal możemy kopać rowy. Wolność? A co komu po wolności? Socjal rządzi !
Więcej na podstronie Aktualności


29 05 2019 Guzikiewicz się wycofał – 4 czerwca na pl. Solidarności stanie okrągły stół.
4 czerwca 1989 roku odbyły się wybory kontraktowe, dopiero 27 października 1991 roku odbyły się pierwsze wolne demokratyczne wybory. 4 czerwca 1992 nocą obalono pierwszy i ostatni demokratyczny rząd Olszewskiego.
Prezydent Gdańska Dulkiewicz i wiceszef stoczniowej „S” Karol Guzikiewicz zawarli porozumienie, dotyczące obchodów rocznicy wyborów 4 czerwca – podały „Fakty” TVN. Związkowcy nie ogrodzą pl. Solidarności, będzie otwarty dla wszystkich.
Wbrew propagandzie głoszonej przez uczestników zmowy z Magdalenki i piewców okrągłego stołu to nie Tadeusz Mazowiecki, ale właśnie Jan Olszewski był od czasu zakończenia drugiej wojny światowej pierwszym premierem wolnej Polski powołanym na to stanowisko przez w pełni demokratycznie wyłoniony parlament w wyborach z 27 października 1991 roku.
Więcej na podstronie Aktualności


29 05 2019 Ksiądz nie odczytał listu biskupów w sprawie pedofilii i agitował za PiS-em.
– „Ksiądz podczas kazania nie odczytał listu biskupów w sprawie pedofilii, bo stwierdził, że „wymiotować mu się chce, jak to czyta”. Gdy ludzie zaczęli wychodzić z kościoła, zaczął ich obrażać. Potem pomimo ciszy wyborczej zaczął agitować. Padały konkretne nazwiska”– tak „Gazecie Wyborczej” opisuje przebieg mszy w Puszczykowie pod Poznaniem jedna z parafianek.
Więcej na podstronie Aktualności

29 05 2019 Krystyny Pawłowicz sny o potędze. Szydło przewodniczącą PE.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. PiS wygrało wybory do Europarlamentu, więc już politycy partii rządzącej wiedzą, kto zasługuje na objęcie stanowiska przewodniczącego PE. To oczywiście Beata Szydło, którą poparło najwięcej Polaków. Krystyna Pawłowicz pisze na Twitterze „Polka, Beata Szydło, była premier, zdobyła najsilniejszy mandat demokratycznych wyborów do Parlamentu Europejskiego – około 500 tysięcy głosów – powinna być forsowana przez nas na przewodniczącą tego Parlamentu” i nawołuje, by ten pomysł poparły Węgry i Włochy.  Pani Pawłowicz przeoczyła pewien istotny fakt. Owszem, wygrana partii rządzącej i byłej premier może robić wrażenie, jednak PiS nie będzie miało zbyt wiele do powiedzenia w Europarlamencie. Zasili on prawdopodobnie szeregi eurosceptycznej frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, a to zaledwie 62 członków na 751. Tak więc jest ich niewielu, a do tego nie mają umiejętności, która pozwoliłaby im zbudować koalicję, zdolną do rządzenia Unią.  Wynik wyborów w całej Europie wyraźnie pokazuje, kto będzie miał rzeczywisty wpływ na decyzyjność Unii. Decydujący głos będzie należał do chadeków z Europejskiej Partii Ludowej i lewicy z Postępowego Sojusz Socjalistów i Demokratów, a wspomogą ich liberałowie z ALDE oraz Zieloni.  W tej sytuacji marzenia, by postawić eurosceptyczkę Beatę Szydło, która nagle przeszła metamorfozę i pokochała UE, na czele tej organizacji, to tylko mrzonka. Swoje zdanie w tej sprawie mają internauci, którzy twierdzą, że „w PE pis to margines. W dodatku z nikim nie pogadają w kuluarach bo nikt z nich nie włada angielskim. Okopią się na poboczu, czasem wyskoczą z czymś kompromitującym i tyle” czy też „jadą nie pracować i cokolwiek robić posługując się językiem brukselskim. Oni jadą po szmal dla siebie”. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
Czy PiS naprawdę wygrało? „Rezerwowi zawodnicy” nie pociągną list z takim samym rozmachem, a jesienią przeciw liderom opozycji będą musieli stanąć ludzie z PiS-owskiej drugiej ligi. I to w sytuacji, gdy coraz trudniej będzie o kolejne prezenty. Jak to będzie wyglądało, gdy Beata Szydło, Joachim Brudziński, Anna Zalewska, Patryk Jaki etc. wrócą z PE już po kilku miesiącach?

29 05 2019 „Wracają sejmowe „standardy” – PiS nagle zmienił porządek obrad komisji i „uratował” Piotrowicza.
– „Wracają sejmowe „standardy”. Na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, pod nieobecność wnioskodawcy, PiS rozszerzył porządek obrad o odwołanie przewodniczącego Piotrowicza. Bez możliwości uzasadnienia, które dotyczy jego haniebnego zachowania ws. pedofila z Tylawy” – poinformował na Twitterze Borys Budka z PO. Sejmowa komisja sprawiedliwości nie miała bowiem dzisiaj zajmować się wnioskiem posłanki Kamili Gasiuk- Pihowicz o odwołanie przewodniczącego komisji Stanisława Piotrowicza. – „Do polskiego Sejmu wpłynęła ustawa podwyższająca karę za pedofilię i ta ustawa ma być procedowana w komisji, której szefuje człowiek, który na konferencji prasowej – jak sam przyznał – jako rzecznik bagatelizował, rozmydlał winę księdza z Tylawy, który został skazany za pedofilię” – napisała we wniosku Gasiuk- Pihowicz. Jedynym punktem dzisiejszych obrad miało być rozpatrzenie i zaopiniowanie dla Komisji do spraw Kontroli Państwowej sprawozdania NIK. Nagle poseł Bartosz Kownacki z PiS zawnioskował o rozszerzenie porządku prac o sprawę odwołania Piotrowicza. Mimo protestów Budki, że nie ma Gasiuk- Pihowicz, czyli wnioskodawczyni, głosowanie zostało przeprowadzone.  Jak się można było spodziewać, posłowie PiS zdecydowali, że Stanisław Piotrowicz pozostanie przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Za odrzuceniem wniosku głosował także sam zainteresowany.
Twitter: Prokurator Piotrowicz ma to głęboko. Wie, że do jesieni włos mu z głowy nie spadnie, a wnioskodawca może się wynieść na Wyspy Kokosowe.  Źródło: wp.pl

29 05 2019 Sasin będzie nowym ministrem finansów?

Po wyborach do PE muszą nastąpić zmiany w rządzie PiS w związku z wyjazdem do Brukseli wielu obecnych ministrów, wiceministrów i naturalnie jednej wicepremier, a wcześniej premier. Ruszyła więc karuzela typowań, kto ich zastąpi.  Przy okazji PiS pozbędzie się – jak się zdaje – kłopotliwej dla partii minister finansów Teresy Czerwińskiej. Wiele mówiło się o niej, kiedy po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego tzw. „nowej piątki PiS”, miała wyrazić wątpliwości czy budżet wytrzyma wszystkie obietnice partii rządzącej. Ponoć podała się do dymisji, ale Morawiecki jej nie przyjął.  Wśród osób, które miałyby zastąpić Czerwińską w resorcie finansów wymieniany jest Jacek Sasin, obecny szef Komitetu Stałego Rady Ministrów i jeden z najwierniejszych „druhów” Jarosława Kaczyńskiego. Kandydatura Sasina wzbudziła wiele emocji wśród twitterowiczów: – „Uważam, że pan minister mógłby zostać gwiazdą Hollywood. W wielu produkcjach mógłby zagrać, nawet bez charakteryzacji. Ale jest patriotą, który będzie uzdrawiać finanse kraju. Państwowiec”; – „A czy to nie historyk z wykształcenia? Ale co tam, jak kasa zaczyna robić się pusta, to i historyk ogarnie dno”; – „Śmiesznie dopiero będzie, jak znajdzie się jakieś stanowisko dla Krystyny P.”; – „Sasin na min. finansów? To już może lepiej Suskiego?? Będzie weselej…” Źródło: Twitter
28 05 2019 Rekord Polski Beaty Szydło.
Z sondażu exit poll przygotowanego przez Ipsos dowiadujemy się, kto w skali całego kraju dostał najwięcej głosów. Bezsprzecznym zwycięzcą wyborów jest była premier, która zdobyła 514 693 głosy. W samym Krakowie (gdzie policzono już 100 proc. głosów) premier Szydło zdobyła ponad 51 tys. głosów. Wynik osiągnięty przez PBS jest wyższy od łącznej liczby głosów oddanych na Kukiz’15 (476 tys.).
Cie choroba sołtysowa z Brzeszcz popularniejsza od Kierdziołka.
Afery, wpadki, kompromitacje a oni w cuglach wygrywają eurowybory. Największe chwasty z PiSu wchodzą do Europarlamentu.
Więcej na podstronie Aktualności


28 05 2019 Nie wiem, czy Jarosław Kaczyński nie powinien posłać róż do Tomasza Sekielskiego.

„W ogóle nie zamierzam takich rzeczy komentować. Ja nie robiłem filmu o polityce, tylko o ważnym problemie, który nie zniknął przed wyborami”
 – powiedział dziennikarzowi naTemat, Tomasz Sekielski – współtwórca głośnego dokumentu o pedofilii w Kościele „Tylko nie mów nikomu”.
.Na jego filmie zbudowano narrację, która mogła pchnąć naród w mniejszych miasteczkach i na wsiach do obrony godności lokalnych proboszczów i księży” – napisał dziennikarz związany przez ponad 20 lat z „Gazetą Wyborczą” Maciej Samcik. I nie jest w tej opinii odosobniony …
Więcej na podstronie Aktualności

28 05 2019 Ludowcy rozważają wyjście z Koalicji Europejskiej.

W PSL trwa rozliczanie euro wyborów.  Na sobotę zaplanowano posiedzenie Rady Naczelnej PSL, która w lutym zdecydowała (większością głosów 88 do 8) o przystąpieniu do Koalicji Europejskiej. Nastroje w partii są minorowe – czytamy w portalu „Gazety Wyborczej”. – Rozmawiałem z ludźmi, których dobrze znam w swoim okręgu wyborczym. Pytali mnie, dlaczego poszliście na wybory razem z „pedałami”.
PSL to taki piękny zielony arbuz, a jak go przekroisz to w środku jest czerwony!?
Więcej na podstronie Aktualności


28 05 2019 Brudziński chciał się pochwalić, a… trafił kulą w płot.

Joachim Brudziński postanowił pochwalić się na Twitterze, a przy okazji dopiec opozycji. – „Dzisiejszy komunikat Państwowej Komisji Wyborczej szybko, sprawnie, wszystko jasne. Żadnego chaosu, zawieszonych serwerów, urn przerobionych ze śmietników. Głosów nieważnych tylko 0,8% Można? Można. A ileż było krzyku totalnych po nowelizacji przez PiS Kodeksu Wyborczego” – napisał nowo wybrany europoseł i wciąż jeszcze minister spraw wewnętrznych. I pewnie by trwał w tym błogim przeświadczeniu, że sprawna praca PKW to „zasługa” PiS, gdyby nie pewien „szczegół”. – „Panie ministrze, w przypadku wyborów do Parlamentu Europejskiego idą starą ordynacją, bez podwójnych komisji wyborczych” – wytknął Brudzińskiemu Paweł Wroński z „GW”.– „Ordynacji do PE Państwo nie zmieniali” – dodała Dominika Długosz z „Newsweeka”.  – „Gdyby tak powiedział Tusk po wyborach, PIS krzyknąłby, że dlatego tak szybko, bo wybory sfałszowane. Uczcie się KE od mistrzów, kto czym wojuje od tego ginie”; – A jak tam z tymi kamerami do obserwacji procesu głosowania? Szybko, sprawnie, wszystko jasne? Jak z supernowoczesnym promem ze Stoczni Szczecińskiej?”;  – „Zapomniał pan dopisać, że kodeks wyborczy do PE jest stary. Tę szybkość zawdzięczamy sędziemu Hermelińskiemu. Można sobie przypisać każdy sukces. Wstyd” – komentowali internauci. Źródło: Twitter

28 05 2019 Poczuli się pewniej. „Weźmiemy się za „Sok z Buraka”.
Patryk Jaki zapowiedział w TVP info, co niebawem zrobi prokuratura z internetowymi stronami, na których kwitnie satyra z PiS i jego polityków. Minister jest przekonany, że przeciwnicy PiS wciąż mają przewagę w mediach i dodał, że są też „nowe przewagi w mediach społecznościowych”. – Instytucjonalne przewagi, nieuczciwe, uważam. To nielegalne finansowanie kampanii wyborczej, prokuratura się za to naprawdę weźmie – zapowiedział w rozmowie z Magdaleną Ogórek, dziwnie „zapominając” o działalności TVP (w tym programu, w którym gościł) i „instytucjonalnej przewagi” rządu, w którym zasiada.  „Ja też już sobie obiecałem, że po kampanii weźmiemy się za takie rzeczy jak „Sok z Buraka”. To się teraz skończy. Ja chwilę odpocznę i się tym naprawdę zajmę” – zapowiedział. Czyżby zdecydowane zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy dawało zdaniem wiceministra sprawiedliwości mandat, by ukrócić „nieprawomyślną działalność”?  Źródło koduj24.pl
Władza nasza ukochana to lubi się zabawić tylko ten naród zrobił się taki jakiś markotny ni do tańca ni do różańca. Przecież to jest kolejny rok ze wszech miar dla władzy wszelakiej udany tylko naród się nie sprawdził i powinien iść do wymiany. Oni, znaczy się nasza władza ukochana, wierzą, że nikt nigdy ich nie rozliczy, więc w swoim mniemaniu mogą robić co chcą.
Prasa powinna zajmować pozycję awangardy w procesie demokratyzacji. (…) Mogę powiedzieć tylko jedno: na kontrrewolucyjną działalność pod taką czy inną formą i postacią, na opluwanie partii, na opluwanie socjalizmu my nie pozwolimy! Albo „Po prostu” będzie mieściło się w linii partii i będzie prowadziło tę politykę, jaką partia prowadzi, albo „Po prostu” nie będzie w ogóle wychodzić. Nie ma innej rady towarzysze! - Opis: o tygodniku „Po Prostu” na zebraniu partyjnym w FSO we wrześniu 1957.

28 05 2019 Pawłowicz oficjalnie „przyznaje, że telewizja publiczna to teraz TVPiS?”

– „Czyli Pani przyznaje, że telewizja publiczna to teraz TVPiS? Swoją drogą ten komentarz Pani Krystyny pokazuje, co PiS myśli o Polakach. Wyjątkowa buta” – to reakcja jednego z internautów na najnowszy wpis Krystyny Pawłowicz. Tym razem posłanka PiS postanowiła „zagrzać do boju” Jacka Kurskiego i kierowaną przez niego telewizję. – „TVP,Wiadomości,Redaktorzy TVP INFO,prezesie Kurski! NIE ZWALNIAJCIE tempa ! Jesień niedługo… Bez Was Polacy byliby jak dzieci we mgle,wodzone do urn wybor. na własną zgubę przez antyPL media. Wam też DZIĘKUJEMY ! I oczekujemy obrony informacyjnej w tej nierównej walce”[pisownia oryg. – przyp. red]. Warto zwrócić uwagę na liczbę mnogą, którą zastosowała Krystyna Pawłowicz. Przypomnijmy, że PiS z budżetu państwa przekazał w tym roku prawie 1,3 mld zł na TVP i Polskie Radio.  Część internautów kpiła z wpisu Pawłowicz. – „Tak jest, nie zwalniajcie towarzyszu Kurski, Białoruś już coraz bliżej. Jeszcze tylko kilka procent. Pozdrowienia pani Krysiu i wytrwałości w tym, żeby Polska była Polską, znaczy się Białorusią, a nie Lewacka!… Jeśli można ślę buziaki w piękne czółko”. Na Twitterze wywiązała się też dyskusja między internautami. – „To fakt, nierówna walka. PIS ma propagandową tubę za nasze pieniądze, rozdaje łapówki z naszych podatków, a kler urabia wyborców. Jak z takim walcem wygrać?” – napisała Elżbieta Płatek. Odpowiedział jej Łukasz Polański: – „Na pewno nie napier***lanką, że wyborca PiS jest głupi. Wyborca PiS jest zagubiony i godzi się na rozdawnictwo, a nie zna skutków tego procederu. Niech ktoś mi przypomni, za Gierka, kiedy spłaciliśmy te pożyczkę?”. Źródło: Twitter
27 05 2019 Dane PKW z 99,25 proc. komisji.
PiS – 45,57 proc
KE – 38,29
Wiosna – 6,04
Pod progiem wyborczym:
Konfederacja – 4,55
Kukiz’15 – 3,70
Razem – 1,24
Frekwencja wyniosła 45,6 %

PiS wygrał ale czy to jest zwycięstwo!? Cały pierwszy szereg do Brukseli wyjedzie, zatem kto ich zastąpi, skoro ławka rezerwowa praktycznie nie istnieje? Powinniśmy z ulgą odetchnąć bo takich nieudaczników w takiej ilości w jednym miejscu nigdy się nie spotkało. Niestety po nich przyjdą jeszcze gorsi!? A najgorsze jest to, że mafia okrągłostołowa nadal będzie rządzić.
Kaczyński wygrał bitwę tracą najważniejszych dowódców. Przyjdzie teraz Kaczyńskiemu grać w szachy bez figur! Chyba że....? Najlepsi do Brukseli, kto zatem przejmie stery władzy w Polsce, sam Jarosław nie podoła?
Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani. Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to,że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ? Ludzie ile w tym pychy i buty! Ile w tym fałszu i obłudy ! Ile w tym samozachwytu i uwielbienia, aż strach pomyśleć, że jest tyle złego w tej kaczej mafii. Polska nie tylko stała się republiką bananową a już jest skórką od banana,a co będzie po kolejnych miesiącach tego nierządu, nie trudno przewidzieć. Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani, a Wy śpicie i tego nie widzicie? Nie dajmy się do końca zniewolić, ratujmy siebie i Polskę. W jedności siła, poradziliśmy sobie z komunistami to tym bardziej poradzimy sobie z kaczystami! POLACY DO BOJU O WOLNOŚĆ I DEMOKRACJĘ !!

27 05 2019 Kaczyński naruszył ciszę wyborczą?
Wiele na to wskazuje, bowiem prezes PiS zaczął swoje przemówienie, zanim skończyła się obowiązująca do godz. 21.00 cisza wyborcza.  Jarosław Kaczyński wszedł na mównicę w sztabie PiS o 20.57 i ogłosił, że jego partia wygrała wybory do PE. Jego słowa można było usłyszeć w TVP Info, która to stacja łączyła się „na żywo” ze sztabem PiS. Z kolei na Twitterze Prawa i Sprawiedliwości wiadomość o wygranej pojawiła się na minutę przed godz. 21.00. – „Prezes PiS J. Kaczyński: Wygraliśmy, ale niech to skłoni nas do ciężkiej pracy przed wyborami parlamentarnymi” – napisano o 20.59. Przypomnijmy tylko, że kto przed zakończeniem ciszy wyborczej, czyli przed zamknięciem lokali wyborczych podaje do publicznej wiadomości wyniki przedwyborczych sondaży lub sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania może zostać ukarany grzywną od 500 tys. zł do 1 mln zł.  Ciekawe, czy PKW ukarze zatem Jarosława Kaczyńskiego i jego partię. Źródło: gazeta.pl

27 05 2019 „Wg sondaży Zalewska weszła – i to najsmutniejsza wiadomość”.
Wydaje się, że kandydowanie minister edukacji Anny Zalewskiej do Europarlamentu budziło największe kontrowersje. Chodziło oczywiście o „reformę” oświaty, stosunek do nauczycieli podczas ich strajku, ale także niejasne jej związki z aferą PCK. Jeśli jednak potwierdzą się wyniki sondażowe Ipsos, Anna Zalewska zostanie europosłanką. Trudno więc się dziwić, że dla wielu wybranie Zalewskiej do Parlamentu Europejskiego jest wielkim rozczarowaniem. – „Wg Ipsos Zalewska weszła – i to najsmutniejsza wiadomość dla mnie” – napisał jeden z internautów. – „Jak można głosować na taką osobę, człowieka, który rozłożył polską edukację na łopatki”; – „Pokaże Unii jak deformować, Kempa, jak olać orzeczenia trybunałów, Jaki, jak skutecznie dbać ustawami o dobre imię kraju, Waszczu, jak tworzyć nowe Państwo od zera, Becia Szydłowa, jakie broszki nosić. Cała ekipa pokaże poziom języka angielskiego poziom hard!:)”; – „Pora na dobrą zmianę w Europie. Europejskie szkoły drżyjcie – Zalewska nadchodzi!”; – „W normalnej sytuacji w obliczu deformy oświaty, minister musiałby podać się do dymisji. U nas propaganda wskazała winę nauczycieli, a za DEFORMĘ Zalewska została nagrodzona kilkudziesięcioma tysiącami euro miesięcznie” – komentowali pozostali. Dodajmy, że do Europarlamentu – według sondaży – dostali się także inni, budzący kontrowersje politycy PiS, m.in. Beata Szydło, Beata Kempa, Joachim Brudziński, Patryk Jaki, Jacek Saryusz-Wolski, Dominik Tarczyński. Źródło: Twitter
Ci co chcieli do Brukseli się dostali, po co zatem były te wybory!? Nigdy nie uwierzę, że na Zalewską aż tylu głosowało!?
Z forum: Najgorsze jest to, że wszyscy jej potencjalni następcy w MEN wydają się jeszcze gorsi – głupsi, bardzie zakłamani i fanatyczni.
To doprawdy rekord Guinnessa żeby w 4 lata z mądrego narodu zrobić 50% debili 
A ja się pytam ; gdzie byli ci wszyscy nauczyciele którzy straszyli Zalewską że zmieniają okręg wyborczy żeby głosować przeciwko niej? eech szkoda gadać.
Wyborcza Kuźnia
Ruszyła w Polskę szajka złodziei.
Udają zacnych obywateli.
Opowiadają bajek bez liku,
jacy są ważni w unijnym szyku.
Jakie to granty dla Polski wygrają,
lecz tak naprawdę w dupie to maja.
Już tylko jedno głowie im świta.
Uciec przed sądem. Uciec i kwita.
Potem w Brukseli posadka stała
da im kasiorę, a Tobie wała.


I znowu podpada premier Mateuszek.
To jest ten kłamczuszek, co ma syty brzuszek.
Kupił on za grosze ziemie od kościoła
Ale by być skromnym od kolegów woła
Ponoć kupił drogo lecz nie ma urazy
Bo dziś ziemia warta więcej o sto razy
A odprawę z banku ukrył w jakiejś szafie
Suweren jest prosty więc się nie połapie.
Wszystko oddał żonie - taka mała ściema
Że ten biedaczyna właściwie nic nie ma
I tak „klepie biedę”, lecz nie mów nikomu
On wie jak żyć skromnie, mając sto milionów.
Sroczka na płocie aha, aha
Wyjrzyjże no ociec aha, aha
Co tak pędzi drogą, aż popatrzeć strach?
Wesoły autobus gna po kocich łbach
Co tak pędzi drogą, aż popatrzeć strach?
Wesoły autobus gna po kocich łbach…......
W 1989 roku po wielu libacjach i wzajemnych poklepywaniu się po plecach z Magdalenki wyruszył Wesoły Autobus w Polskę by ją zmieniać.
I tak sobie jedzie i jedzie... Co jakiś czas zatrzymuje się by zabrać kolejnych uczestników libacji. Od czasu do czasu biesiadnicy wymieniają kierowcę by mogli bezpiecznie dalej się bawić. Dziś w tym Wesołym Autobusie zrobiło się niemiłosiernie ciasno. Trzeba kogoś wysadzić ale kogo jak wszyscy mocno się
trzymają i nikt nie zamierza wysiadać. Każdy więc szuka sojusznika który pomógłby mu wyrzucić z Wesołego Autobusu konkurenta.
W tym amoku w jaki wpadli nikt z biesiadników nie zauważył że Wesoły Autobus jedzie nie tą drogą i na dodatek nie w tą stronę. Ba okazuje się że nikt w nim nie pracuje dla kraju tylko dla własnego raju na ziemi. Bajka, nie to dzisiejsza Polska. Dziś ten Wesoły Autobus należy zepchnąć do rowu a biesiadników osądzić i ukarać tak jak na to sobie zasłużyli. Tylko kto ma to zrobić? Tuskowi i Kaczyńskim udała się jedna rzecz, zarządzanie strachem. Mistrzostwo świata. Cały czas zastanawiam się jak to możliwe by bać się bardziej niż za komuny. Co taki strach powoduje? Strach o utratę pracy ? Wyższy poziom niepewności o przyszłość, a więc i wyższy poziom lęku ? Dezintegracja społeczna , a co za tym idzie osłabienie więzi społecznych i wynikające z tego trudności komunikacyjne i poczucie osamotnienia ? Strach przed utratą dostępu do gadżetów i błyskotek proponowanych przez świat konsumpcji? 
24 05 2019 Dramat wyborców PIS-u dramatem Polski.
Walczyłem za PIS w sieci kilkanaście lat zamieszczając setki tekstów, źródeł, analiz. Jednak, jak głosi pieśń, nic nie może przecież wiecznie trwać, co zesłał los trzeba będzie stracić, za miłość przyjdzie też zapłacić. Oczy otworzyła mi rekonstrukcja, hołdy żydowskie oraz kapiszon zamiast reform systemowych. 
Dramat wyborców PIS-u wpisany jest w dramat Polski.
Przekleństwem J. Kaczyńskiego stało się zdobycie większościowej władzy. Gdy mógł już czynić co chce, nie mógł tłumaczyć się, że chciał inaczej i tym samym obnażył swoje filosemickie fundamenty ideowe (mówiąc delikatnie, gdyż wiele jego wypowiedzi, to już nie tylko filosemityzm, ale po prostu syjonizm i religia holokaustu) oraz obnażył pozorowanie reform systemowych.
Więcej na podstronie Polityka

24 05 2019 Kabaret Grzegorza Dyndały presents: „Jagodzianki dla powodzian”.

Takich jaj, jakie zaprezentowała Platforma Obywatelska na koniec kampanii wyborczej Koalicji Europejskiej, nie powstydził by się nawet najlepszy kabaret. Otóż Platforma zaprezentowała polskiej publiczności prawdziwy kabaret i sceny jak z Monty Pythona. I to na wałach p. powodziowych!
Tak więc po blisko czteroletnich nieudanych próbach obalenia rządu PIS przez Platformę Obywatelską i wszystkie Zdrowe Siły Narodu – przyszedł czas na Grad Finale, czyli na występ kabaretu Koalicji Europejskiej pod dyrekcją niezawodnego Grzegorza Dyndały!
Schetyna w czwartek nazwał kabaretem pomoc rządu dla powodzian w podkarpackiem, by już w piątek podjechać Dyndałobusem z artystami scen warszawskich na wały p. powodziowe. Tu właśnie odbył się spektakl pt. „Jagodzianki dla powodzian”, gdyż Dyndałobus zabrał także kartony jagodzianek – tak pożądanych przez ofiary katastrofalnej powodzi...
Więcej na podstronie Polityka

24 05 2019 Frasyniuk: „Mateusz Morawiecki potrafi powiedzieć każdą bzdurę”.

– „O tym, że Mateusz Morawiecki potrafi powiedzieć każdą bzdurę, już wiemy. Jest kombatantem, który „chodził do gimnazjum”, zaraz po tym, jak go służby PRL wywiozły do lasu. W rodzinie Morawieckich działa dość prosta zasada, iż za nie swoje pieniądze budujemy swoją wersję historii.
Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.
Andrzej Lepper tak o Frasyniuku powiedział: W 1989 roku golas, w jednych portkach chodził, a dzisiaj 200 najnowszych tirów ma. Niech on pokaże jak to się robi, to będą wszyscy w Polsce tak robić.
Więcej na podstronie Aktualności

24 05 2019 Mieszkańcy Zgorzelca do Zalewskiej: stąd blisko do Europy, ale tam też Pani nie chcemy.

„Zgorzeleckie Kobiety, Zgorzeleccy Nauczyciele, Zgorzeleccy Obywatele dokonali dzisiaj obywatelskiego otwarcia zmodernizowanego dworca PKP w Zgorzelcu. W czwartek o godzinie 19.20 biało-czerwona wstęga została przecięta wielokrotnie przez obywateli miasta. W związku z powyższym My Obywatele nie widzimy powodu, dla którego pani minister Zalewska miałaby przyjeżdżać do Zgorzelca” – czytamy na Facebooku. „Pani minister nie trzeba do nas przyjeżdżać! Nie potrzebujemy tu Pani! Dworzec otwarty, pociągi jeżdżą. Wiemy, że stąd blisko do Europy, ale tam też Pani nie chcemy” – podkreślili uczestnicy akcji.  Autorka „deformy” edukacji jest najwyraźniej niemile widzianą osobą dla sporej części mieszkańców Zgorzelca.  Ich zdaniem nie położyła żadnych zasług dla modernizacji miejscowego dworca, a nawet – jak twierdzą – jest postacią zbędną w tej historii.  Nazajutrz, po „obywatelskim otwarciu” zmodernizowanego dworca Zalewska jednak stawiła się na peronie, by powielić to co już zrobili sami obywatele i „uświetnić’ swoją ministerialną osobowością oficjalne otwarcie placówki. Pani minister kandyduje do europarlamentu z województw dolnośląskiego i opolskiego – więc ma w tym oczywisty interes. Źródło: naTemat
Zdałoby się powiedzieć: Drodzy mieszkańcy to tylko deszcz padał!?

24 05 2019 Giertych tym razem doradza… sporządzenie kompotu z mirabelek.
W pierwszym liście do premiera Roman Giertych pisał: – „Nie może Pan jednocześnie deklarować pozywania „Wyborczej” i oddania przytulonych milionów. To się nie trzyma kupy”.
W liście nr 2, który Giertych zamieścił na Facebooku, spieszy z kolejnymi radami. – „Oj, drogi panie Mateuszu! Dzisiaj Gazeta Wyborcza podała, że ziemi nie mógł Pan kupić bez zgody Watykanu. Gdy się adwokatowi całej prawdy nie poda, to rada może być niepełna. Ale głowa do góry! Będziemy musieli tylko historię o mirabelkach uzupełnić” – tak rozpoczął swój wpis.
Dalej Giertych przedstawia swoją historię spotkania Morawieckiego z proboszczem parafii, który działkę przyszłemu premierowi sprzedał: – „Gdy już Pan z radością ucałował dłoń Dobrodzieja, to ten zafrasował się nieco i rzekł: Dobry Człowieku jest mały problem z tym pięknym łanem. Gdy wycenimy go według norm bezdusznych rzeczoznawców, to trzeba będzie czekać na zgodę samego papieża, a przecież – rzecze Proboszcz: on zajęty jest. Posmutniał Pan i spojrzał na piękne pole, które już Pan w myślach uprawiać zaczął i zaproponował: a może by tak cenę nieco niższą podać i wówczas nie zajmiemy naszego Wielkiego Rodaka jakąś papierkową robotą. Proboszcz w zamyśleniu rozważał propozycję, a wówczas Pan z torby zagarnął do czapki mirabelek i przesypał je Przewielebnemu do koszyka na rowerze. Rozpogodziło się oblicze dostojne i rzekł włodarz działki: dobrze. Skoro Ezaw za miskę soczewicy Jakubowi pierworództwo sprzedał, to i ja mogę za czapkę mirabelek cierpkich, z których kompot nawarzy mi gosposia, sprzedać ten łan. Papież – powiedział proboszcz – daleko, a kompot blisko. I tak przez żołądek do serca Pan trafił zyskując przychylność lokalnego dostojnika i działkę. Proste, prawda? Jak Pan to powie, to nikt żadnej korupcji Panu nie zarzuci, bo kto to słyszał, aby kogoś mirabelkami przekupywać?”. List podpisał „Zawsze życzliwy – Roman Giertych” i dodał w PS.: – „W niedzielę to bym się na Pana miejscu obok Jarka nie pokazywał. To przecież partia przegrywa wybory, a nie rząd. Pana to nie dotyczy”. Źródło: Facebook
24 05 2019 „Premier Morawiecki dzielnie walczy z powodzią siedmioma limuzynami”
– „Premier Morawiecki dzielnie walczy z powodzią siedmioma limuzynami” – napisał na Twitterze Sławomir Nitras. Poseł PO dołączył zdjęcie premiera, który z zatroskaną miną zmierza na wały przeciwpowodziowe. – „Eee, myślałem że Black Hawkami się zlecieli”; – „Ekspert he, he, he. Jak ustąpią opady, będzie się chwalił, że to jego rękami udało się usunąć wszystkie podtopienia. I jeszcze da premier i medale Szydło, Brudzińskiemu i pani „coś tam coś tam” za walkę ze skutkami podtopień”;
– „Szkoda każdej stówki wydanej na takie wizyty. Lepiej dać to ludziom którzy tracą dobytek. Dla nich każda stówka na wagę złota”; – „Wstyd w takich okolicznościach wozić się dziesiątkami limuzyn z ochroną, zamiast te pieniądze przeznaczyć na pomoc potrzebujących…on i Becia tylko przeszkadzają ludziom niosącym pomoc! Śmieszne są te „heroiczne” wyczyny dla podtopionych, mając w pamięci Rytel i pomoc wojewody! – pisali internauci.
„Przynajmniej się nie zakopał, jak Antoni. Jest progres” – zauważył jeden z tłitterowiczów. To oczywiście aluzja do byłego szefa MON, który pojechał dwa lata temu „pomagać” poszkodowanym przez nawałnicę na Pomorzu. Jego auto utknęło i to mieszkańcy musieli pomóc Macierewiczowi. Źródło: Twitter
24 05 2019 „Widzę mój Anonimie, że chybcikiem przez Sejm depenalizację pedofilii załatwiłeś
Roman Giertych tym razem swój list na Facebooku zaadresował do „Anonima”. Dlaczego? – „Bo nie wiadomo kto stoi za uchwaleniem złagodzenia odpowiedzialności za pedofilię, co był łaskaw przyjąć ostatnio Wysoki Sejm. Ale już Rzymianie pisali: qui fecit cui prodest. Ten zrobił, kto zyskał…” – wytłumaczył.
List zaczyna się następującym nagłówkiem: „Drogi Anonimie Kochany!” i budzi oczywiste skojarzenia… „Widzę mój Anonimie, żeś pięknie to sobie wymyślił i chybcikiem przez Sejm depenalizację pedofilii załatwiłeś. Sprytne, sprytne. Nie powiem. Oskarżali Cię (oczywiście fałszywie!), że dałeś się skusić jakiemuś dziecku, a tutaj myk i czyn sobie może być albo nie, ale przestępstwa nie ma. Genialne!!! (…) Tobie przecież mój Anonimie nie wypada należeć do grona śmiertelników, którzy pod jakieś przepisy karne podpadają. Należysz przecież do Panów, którzy są tak ważni i potrzebni dla kraju, że nawet jeżeli (czemu oczywiście zaprzeczamy stanowczo), ale przypuśćmy jednak, że jakieś dziecko się przytulało, przytulało i koniec końców skusiło, to nie powód, żeby groziła Ci jakaś odpowiedzialność. Ta jest dla tych, którzy podpadną władzy i będą ją krytykować” – napisał Giertych.
Jak zwykle, Giertych spieszy z radami, co jeszcze można zmienić w Kodeksie karnym: – „Nasz ukochany Bartuś kolejny miesiąc spędza w celi, gdzie okrzykiem „czołem Panie Ministrze” drwią z niego współosadzeni. Tymczasem drobna zmiana kk i wykluczenie tego artykułu karnego, z którego siedzi (chyba 286 kk) i już. Kwiat naszej młodzieży będzie się mógł rzucić na szyję drogiego naszego Antoniego. Sam prezes z wyrzucenia 286 kk byłby zadowolonym, bo jak go Austriak będzie o oszustwo oskarżał, jak przestępstwa oszustwa nie będzie? Ale się głupio zrobi naiwniakowi, gdy dowie się, że ścigał wuja za rzecz, która już jest legalna. To świetny pomysł, aby się przypodobać Umiłowanemu Przywódcy”. Giertych kończy list życzeniami dla „Anonima”: – „No i jak się to wszystko uchwali, to można do samolotu i do Rzeszowa. Każdemu reset jest potrzebny!”. Źródło: Facebook
24 05 2019 „Panie Premierze, znowu Pan kłamie” – tym razem chodzi o zbiornik retencyjny w Krakowie.
– „Dzięki zbiornikowi retencyjnemu Bieżanów na rzece Serafa mieszkańcy Starego Bieżanowa w Krakowie mogą czuć się bezpieczniej. Zbiornik – wybudowany w pełni ze środków krajowych – szczególnie w tym roku uchronił tereny, które wcześniej były wielokrotnie zalewane” – napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki. Premier jeździ po Małopolsce zagrożonej powodzią.
„Panie Premierze, znowu Pan kłamie. Zbiornik w Bieżanowie wybudowany został w latach 14-15 przez samorząd małopolski, kiedy rządziła koalicja PO-PSL. Koszt inwestycji to 14 mln zł, w tym 11 z funduszy europejskich. Rząd PiS wstrzymał po 2016 roku inwestycje dalsze inwestycje” – odpowiedział Morawieckiemu poseł PO Marek Sowa, były marszałek województwa małopolskiego.
A internauci zamieszczali zdjęcia, na których widać tablicę, mówiącą o współfinansowaniu projektu przez Unię Europejską. – „Dziwi mnie tylko, iż nie wspomniał, że zbiornik wybudował PiS, a Pani Szydło sama kopała łopatą”; – „Straszne, że dla tych ludzi i ich wyborców fakty nie mają żadnego znaczenia”; – „Czyli można go pozwać w trybie wyborczym, zbiornik powstał w większości za pieniądze z UE, a nie jak twierdzi, że z środków krajowych… Mało tego za czasów tych „okropnych” PO-PSL.. Miałby kolejny wyrok za kłamstwo do kompletu…” – komentowali internauci. Źródło: Twitter
23 05 2019 Centrum dowodzenia Polską znajduje się w domu prezes TK Przyłębskiej?
„Gazeta Wyborcza” ujawnia, że w mieszkaniu prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julii Przyłębskiej odbywają się cykliczne spotkania, w których uczestniczy prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.
Co takiego sprawia, że niedouczona prawniczka o mentalności przekupki z placu targowego została włączona do wąskiego kręgu decyzyjnego władzy? Przecież gdyby chodziło tylko o uzyskanie korzystnych dla PiS-u orzeczeń TK, wystarczyłoby wydać polecenie partyjne, a Julka od razu by się podporządkowała i jeszcze była szczęśliwa.
Więcej na podstronie Polityka

23 05 2019 Jaką nam PiS Polskę zafundował.
Powoli dobiega koniec kadencji "dobrej zmiany" pod szumną nazwą Zjednoczona Prawica i Bóg Honor Ojczyzna, a ja się pytam gdzie jest Bóg i Jego Prawa u PiS-u gdy nadal prawo pozwala na zabijanie dzieci nienarodzone bo słupki poparcia ważniejsze??? Gdzie jest honor PiS-u, gdy jadą do Izraela i się kajają żydom z Polskich ustaw sejmowych??? Ojczyzna ale która, bo chyba nie Polska, skoro wydaje się miliardy na cele żydowskie w Polsce i wspieranie żydo- banderowskiej Ukrainy, pożyczając im wielomiliardowe pożyczki których bankrut banderowski nigdy nie spłaci !!! Więc nie można to nazwać z całą stanowczością dbanie o interesy Polskie, a dbaniem o interesy innych państw i w dodatku wrogo nastawionymi do Polski.
Miarą sukcesu jest  skuteczność rządu w realizacji przed wyborczych obietnic, a te w zakresie ukarania winnych i naprawy państwa Polskiego są równe zeru, a nie slogany przed wyborcze, w których PiS bryluje i którymi nas karmił przed wyborami, by nas złapać jak lep na muchy.
Więcej na podstronie Aktualności

23 05 2019 Kaczyński rżnie głupa.
W odpowiedzi na wstrząsający dokument braci Sekielskich Jarosław Kaczyński zarządził natychmiastowe wniesienie pod obrady Sejmu nowej wersji Kodeksu Karnego, który od pewnego czasu pitrasił po cichu Zbigniew Ziobro. Na chybcika dopisano tam kilka zmian, reklamowanych jako „młot na pedofilów”.  Prawnicy przecierają oczy ze zdumienia. Nie dość, że cała ustawa pełna jest niedopowiedzeń i niekonsekwencji, to zmiany w art. 200 nowego KK sprzyjają bynajmniej nie ofiarom pedofilii, a tym, którzy mają wiedzę o tym obrzydliwy procederze, pomagają pedofilom i ich wspierają!
Więcej na podstronie Aktualności

23 05 2019 Giertych radzi Morawieckiemu: najlepiej wszystko zwalić na mirabelki

„ Pewnego razu, gdy zbierał Pan sobie dziko rosnące mirabelki (aby kompot nagotować cierpki) przejeżdżał na rowerze polną drogą ksiądz proboszcz. Pan zdjął czapkę i powiedział: niech będzie pochwalony! Na co proboszcz zatrzymał się i zapytał: a co robisz dobry człowieku? Pan mu na to: mirabelki zbieram proszę księdza proboszcza, aby kompot cierpki nawarzyć. Na to proboszcz mówi: a nie zechciałbyś drogi poczciwcze zakupić tej oto ziemi, która tak hojnie obdarza nas mirabelkami i innym dobrem, a potem zostać rolnikiem, aby jeść płody ziemi uprawianej własnymi rękoma? Tanio Ci człowieku sprzedam, rzecze proboszcz, bo cię po prostu polubiłem, za pokorę i prawdomówność, które na twej twarzy jaśnieją wraz z innymi cnotami”
Więcej na podstronie Aktualności

23 05 2019 Aż się chce być poszkodowanym za tego premiera…
Przez gminę Wojciechów kilka dni temu przeszła trąba powietrzna. Zrywała dachy, linie energetyczne, łamała drzewa – ucierpiały 42 gospodarstwa. Uszkodzonych jest 120 budynków gospodarczych i mieszkalnych.  Jest tragedia, ludzie potracili życiowy dorobek, ale jest też powód do radości.  „Za tych rządów, za tego pana premiera tak służby działają, że jeszcze nigdy nie działały. Strażacy, policja,wojsko,  wszystko, pan wójt. Jestem pełen podziwu” – mówi do stojącego obok premiera Mateusza Morawieckiego, mieszkaniec wsi Palikije (woj. lubelskie), na „przypadkowym” nagraniu, które w profesjonalnej jakości „przypadkowo” dotarło wprost na platformę TWOJE INFO.  „Była pani premier, pani Mazurek” – mówi w upojeniu gospodarz, któremu dopiero co dach zerwało znad głowy.  „Pięknie. Jak o Leninie” – komentuje sytuację z drwiną prof. Wojciech Sadurski, na Twitterze, a cały internet turla się ze śmiechu na tę inscenizację. „Przypadkowe osoby nagrywają spotkanie premiera z przypadkowym obywatelem i wysyłają TVP. Przypadkowo w czystym planie i jakości HD” – komentuje Dominika Długosz na Twitterze. A Tomasz Pasikowski dochodzi do wniosku, że „aż się chce być poszkodowanym za tego premiera”
Ze swego rodzaju znawstwem całość podsumowuje użytkownik Twittera podpisujący się gdavidson: „Ciemny lud to kupi……. Klasyka, reszta ma beke”. Źródło: TVPInfo/ Twitter
Tym razem do „zamiatania liści” przyjechało pół rządu. Żeby posprzątać na wybory? 
23 05 2019 Szydło przerwała kampanię, by stanąć na wałach powodziowych… i dalej prowadzić kampanię.
„Przepraszam wszystkich, którzy chcieli się ze mną spotkać dzisiaj w Skawinie, Gołczy i Nowej Hucie. Ale ze względu na powódź w Małopolsce, przerwałam kampanię wyborczą. Od godziny 12.00 jestem z mieszkańcami i strażakami na zalewanych terenach” – oznajmiła na Twitterze była premier i kandydatka na europosłankę Beata Szydło. Na pierwszy rzut oka – przejaw gospodarskiej troski. Ale Internet nie zapomina. Przypomniano więc kandydatce PiS, że swego czasu za to samo krytykowała premier Ewę Kopacz, gdy ta pojechała do rolników na tereny ogarnięte suszą. Szydło pisała wówczas, że „rolnicy oczekują na konkrety”, a nie występy i „opowieści o kolejnych naradach”. Zastanawia jednak, że kiedy w 2017 roku potężna wichura nawiedziła pomorską miejscowość Rytel – mieszkańcy na pomoc musieli długo czekać. Wtedy pierwsi politycy zawitali w tamte strony niemal po tygodniu. Teraz, w przededniu wyborów, Beata Szydło pojawia się na wałach od razu. I chociaż zastrzega, że wszelkie krytyczne komentarze – zdaniem byłej premier „zaczepki’ – są „nie na miejscu”, to innych argumentów już wyraźnie jej brakuje.
Źródło: natemat.pl
Perfidne kłamstwo nadarzyła się okazja do publicznego pokazania się to zostało to bezczelnie wykorzystane. W lakierkach i szpilkach przyjeżdża się pomóc poszkodowanym!? Jest tragedia, ludzie potracili życiowy dorobek, ale jest też powód do radości. Za tych rządów, za tego pana premiera tak służby działają, że jeszcze nigdy nie działały. Strażacy, policja, wojsko, wszystko, pan wójt. Jestem pełen podziwu – mówi do stojącego premiera jeden z poszkodowanych.
Z forum: Tere fere kuku! Przerwała kampanię, akurat! Przecież nawet tam, „rozmawiając” z ludźmi, uskuteczniała ordynarną agitkę: „Rząd wam oczywiście pomoże, ale koniecznie idźcie na wybory”. Jak by się pani Beata wzięła za układanie worków z piaskiem to bym powiedział że robi coś konstruktywnego. Ale samo pojawienie się na wałach w towarzystwie ekip tv i dziennikarzy to raz przeszkadzanie w pracy służbom a dwa robienie polityki na tragedii mieszkańców. 
23 05 2019 Kolejna przedziwna transakcja dokonana przez Morawieckiego i jego żonę.
– „Biznesmen Bogdan Szagdaj i przedziwna transakcja z M. Morawieckim. W 2002 nabył udział 1/4 działki od Morawieckich, później ten udział im zbył… Jaki był jej sens? Domyślacie się już?” – napisał na Twitterze Krzysztof Brejza. Poseł PO dołączył wypisy z ksiąg wieczystych. W kolejnym wpisie Brejza dodał: – „Wg kelnera z Sowy istnieje nieujawnione jeszcze nagranie, na którym premier Morawiecki ma mówić o kupowaniu nieruchomości na podstawione osoby”. Tu pojawił się fragment zeznania rzeczonego kelnera, które opublikował onet.pl.
– „Kasa za coś, za co miał zapłacić, a nie mógł legalnie. Czyli „pod stołem”, ale „na stole””; – „Dobrze rozumiem, że kupujący kawałek działki od Morawieckiego odsprzedał ją z powrotem Morawieckiemu, uzyskując znaczący dochód, i to nieopodatkowany?”; „Atmosfera wokół działki premiera rządu o „nieskazitelnie czystych rękach” i „emanującego transparentnością” zagęszcza się tak, że już teraz można zawiesić siekierę” – odpowiadali posłowi internauci. Źródło: Twitter
Nowak zapomniał wpisać zegarka, i przepadł. Morawiecki 15 hektarowej działki nie wpisał do oświadczenia i nadal jest premierem. No tak zegarek każdy widzi, kawałek pola trudno zauważyć.
Z forum: Ciekawe ile szemranych transakcji zawarto nie obgadując ich u Sowy? I nie idzie tu tylko o bankstera Krzywoustego. Trzeba by przetrzepać i prześwietlić źródła majątków nie tylko polityków, ale i ch rodzin. Wyszedł by z tego niezły serial.
A Pan Falenta znikł. Cichutko o nim tak samo jaki i o kciędzu od koperty 50tys i wielu innych. 
21 05 2019 Polska onkologia cywilizacyjnym nieporozumieniem? Specjaliści opuszczają klinikę.
„Jeśli ktoś jeszcze uważa, że PiS przyniósł dobrą zmianę, spójrzcie, co zrobił z onkologią. W Polsce w tej chwili trzeba liczyć naprawdę na cud. Onkologia polska właściwie nie istnieje” – napisała na Twitterze Betty White.
Specjaliści w szpitalach nie są potrzebni. Najważniejsze, że szpital został zawierzony opiece Matki Boskiej. Teraz zamiast leczenia specjalistycznego każdy chory dostanie na recepcie wypisane ile razy i w jakich godzinach ma się modlić o uzdrowienie.
Więcej na podstronie Aktualności


21 05 2019 Nocne koszmary Krystyny Pawłowicz. „Bierz od PIS, ale nie kwituj”

Żeby brać to trzeba mieć, a żeby mieć, to trzeba zabrać. Proste jak kilo sznurka w kieszeni, tylko nie dla panny Krysi.
Krystyna Pawłowicz w histerycznej serii wpisów zaapelowała do wyborców o poparcie PiS w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wpisy posłanki wiele mówią o pesymistycznych tendencjach obecnych w partii rządzącej.
„WIEŚ i mniejsze miasta NAJBARDZIEJ skorzystały na reformach PIS i dobrych zmianach w Polsce. CZY potraficie jeszcze stanąć do walki o UTRZYMANIE tych DOBRYCH zmian dla swych siebie i swych dzieci ,obronę uzyskanych od PIS nowych możliwości?
Więcej na podstronie Aktualności
22 05 2019 Kandydatka PiS zaliczyła wpadkę na Twitterze – „Mogłaby zagrać w spotach Karskiego i Opioły” A wydawałoby się, że nikt i nic nie przebije Karola Karskiego w zbroi „rycerza prezesa” czy też Marka Opioły w policyjnym Black Hawku. Można jednak powoli nabrać podejrzeń, że w PiS rozpisano jakiś konkurs na najbardziej „obciachowy” pomysł w kampanii wyborczej. – „Pani Wiśniewska z PiS prosi o głos pisząc do Was na maszynie do pisania bez papieru. Czy oni w tym PiSie potrafią czegoś nie zepsuć? I weź tu zaufaj takiej osobie. Profesjonalna, c’nie”( co nie) – napisała internautka ObserwatorXY. A do wpisu dołączyła zdjęcie Jadwigi Wiśniewskiej, na którym widać, jak kandydatka PiS do PE siedzi przy biurku. Uśmiecha się promiennie, opierając palce o klawisze rzeczonej maszyny do pisania, w której nie ma nawet jednej kartki papieru. – „Tak samo profesjonalna, jak ten „rycerz” z zakutym łbem… Zastanawiałem się kiedyś czy granica obciachu jest dalej niż granica absurdu, ale ci ludzie przesuwają obie za każdym razem, więc ciągle nie wiem”; – Mogłaby zagrać w spotach Karskiego i Opioły”; – „Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?”; – „A może spróbuje pani ryć w skale? To by mnie przekonało”; – „Tacy jesteście jak technologia, na jakiej Pani udaje, że pisze” – odpowiadali Wiśniewskiej internauci. Źródło: Twitter
A co wymyśli Antoni Kettling z Małym Rycerzem, wysadzą się w twierdzy Nowogrodzkiej, by później Morawiecki na czele husarii, piskajdy rozgromił totalnych !?
Zdumieli się słuchacze. Ksiądz Kamiński zaś bił w bęben jakby na trwogę; nagle urwał i nastała cisza śmiertelna. Poczem warczenie ozwało się po raz drugi, trzeci; nagle ksiądz Kamiński cisnął pałeczki na podłogę kościelną, podniósł obie ręce w górę i zawołał:
 — Panie pułkowniku Wołodyjowski!
— Dla Boga, panie Wołodyjowski! Larum grają! wojna! nieprzyjaciel w granicach! a ty się nie zrywasz? szabli nie chwytasz? na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu? Zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz? Doprawdy idzie się popłakać, ze śmiechu. Ależ byłby to spot wyborczy!? 
22 05 2019 Mądrej głowie dość dwie słowie, czyli rozważania prezesa PiS w terenie.
Prezes Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Stargardu Gdańskiego i kolejny już raz pokazał, co jest priorytetem jego partii. To oczywiście ideologia, religia i obyczajowość, a wszystko to w pełni zgodne z duchem chrześcijaństwa, fundowanym nam już czwarty rok przez ścisły sojusz władzy z kościołem. Według niego przeciwnicy „oczywistej oczywistości” działają w sferze „pewnej ofensywy, bo my się nikomu nie chcemy wtrącać do ich spraw. Chcą przyjmować regulacje takie, jakie są dzisiaj w wielu krajach, chcą nawet prześladować ludzi, którzy mówią rzeczy oczywiste”. Dla prezesa to bardzo niesprawiedliwa postawa i martwi się on, gdy „ktoś jest ciągany na policję, dlatego że mówi, że z par homoseksualnych nie ma dzieci. Ktoś słyszał, żeby były? No nie”. I dalej wyjaśniał, że „to, że ktoś mówi oczywistość, to nie powinno być przedmiotem działań ze strony organów władzy, ze strony  policji  czy sądów w szczególności, ale tak w niektórych krajach się dzieje. My oczywiście będziemy to krytykować, ale nie uważamy, żeby naszą rolą było regulowanie tego, ale też nie uważamy, żeby czyjąkolwiek rolą i to wynika również z traktatów, było regulowanie tych spraw w naszym kraju”. Muszę przyznać, że wciąż mnie bawią takie wypowiedzi prezesa, w których on sam się nieźle plącze i trzeba naprawdę mocno się skupić, by wyłapać z nich sens. Nie śmieszy mnie natomiast fakt, że za kilka dni wybory do Europarlamentu i ludzie pokroju prezesa wpadną do Brukseli, by budować UE na obraz i podobieństwo poglądów swego szefa.  Jak zauważył jeden z internautów „Panie Kaczyński, jeśli pańscy ludzie w UE będę wprowadzać takie ideologie jak w Polsce to i oni zostaną w Parlamencie Europejskim odosobnioną wyspą. Może pan tego nie zauważył ale Europa jest już o wiele dalej niż Polska i nie da sobie odebrać tego co sobie już wywalczyła”. Też w to wierzę, jednak trochę wstyd, że taki „towar eksportujemy”. Tamara Olszewska Źródło: dziennik.pl
Dlaczego Kaczyński, cały czas mówił o sobie i PiS-ie!? Cofnął Polskę do czasów Bieruta i straszy, że to zrobią jego przeciwnicy polityczni. To trzeba mieć naprawdę tupet.

22 05 2019 Ksiądz pedofil z Tylawy odprawia msze i odmawia różaniec w Radiu Maryja.
Proboszcz z Tylawy – skazany przez sąd za molestowanie 6 dziewczynek – wciąż codziennie odprawia msze – tak wynika z ustaleń reportera TVN 24 Leszka Dawidowicza. Ks. Michał M. w każdy piątek dzwoni też do Radia Maryja, by przeprowadzić poranny różaniec ze słuchaczami rozgłośni Tadeusza Rydzyka.
To ten sam ksiądz, którego sprawę umorzyła prokuratura w Krośnie. Jej ówczesny szef prokurator Stanisław Piotrowicz tak w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” tłumaczył księdza pedofila: – „Dla dzieci nocowanie w obcym domu jest atrakcją. Kąpiel wynikała zaś z tego, że dzieci były brudne. Całowanie w usta według niego było na zasadzie „daj ciumka” czy „gilgotanie brodą”. Proboszcz z Tylawy ostatecznie został skazany w 2004 roku na 2 lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat . Ksiądz w rozmowie z reporterem TVN stwierdził, że Piotrowicz miał mu powiedzieć już po wyroku, że uważa, iż jest niewinny. – „Do dziś jest przekonany” – twierdzi ksiądz Michał M.
Reporter TVN24 rozmawiał z ofiarami Michała M. – „Dla mnie to jest potwór. To jest człowiek, który nigdy nie powinien pracować z dziećmi. On szukał ofiar, brał na kolana, ściskał aż się cały trząsł” – mówi dorosła już dzisiaj kobieta. Jak zaznacza dziennikarz TVN24, w świetle prawa świeckiego wyrok ks. Michała M. już się zatarł. W świetle wytycznych kościelnych pojawia się pytanie, dlaczego wciąż jest księdzem… – „Ksiądz z Tylawy odmawia co piątek różaniec w Radiu Maryja. Napisałabym, że czekam na deklaracje polityków, którzy tam masowo bywają, że nie przyjmą zaproszenia, póki to się nie zmieni, ale przecież nie czekam, bo to bez sensu” – podsumowała Dominika Długosz z „Newsweeka”. A prawniczka Dorota Brejza dodała: – „Różaniec na antenie Radia Maryja odprawia ksiądz z Tylawy skazany prawomocnie za molestowanie 6 dziewczynek. Ten sam ksiądz, którego „adwokatem” został prokurator Piotrowicz, ówczesny szef prokuratury w Krośnie (która umorzyła postępowanie). Mariaż tronu i ołtarza”. Źródło: tvn24.pl, Twitter
O bardzo niski wyrok dla księdza postarał się Piotrowicz! Może i ksiądz ma prawo do grzechu, ale czy ma prawo do rozgrzeszenia!? No a jak może je nie dostać, od brata !

21 05 2019 Kto mija się z prawdą w sprawie działek – premier czy jego żona?

– „Do PMM: Twierdził Pan w prokuraturze, że o działkach wie od kard. Gulbinowicza. Pańska żona twierdzi, że od pośrednika nieruchomości. – Kto kłamie? Pan do protokołu i pod przysięgą? Czy żona? Czy kłamiecie państwo oboje? Bo oboje nie możecie mówić prawdy” – oznajmił na Twitterze wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski. To jego komentarz po dzisiejszej konferencji prasowej Mateusza Morawieckiego. Premier zawile usiłował się dziś tłumaczyć, głównie atakując dziennikarzy „Gazety Wyborczej”.  – „To atak na moją małżonkę” – mówił Mateusz Morawiecki. Pozwolił też sobie na taki komentarz: – „Jak będę od tej pory czytał wyniki meczów, tabelę ligową w „Gazecie Wyborczej”, to będę również sprawdzał na wszelki wypadek w innych mediach”. – „Złapany za rękę mówi, że to nie jego ręka – klasyk”; – „Sytuacja teoretycznie tylko możliwa w sytuacji, gdy kardynał po godzinach jest pośrednikiem nieruchomości”; – „Gulbinowicz był pośrednikiem, państwo M. słupem. Zaraz pojawi się pewnie jakiś bezdomny z Maybachem…..” – „Obstawiam, że to fachowiec od oszczędnego gospodarowania prawdą”; – „Że też mi nigdy żaden pan kardynał (ani nawet pan biskup, lub chociaż pan proboszcz) nie powiedział, że mogę tanio hektary kupić…” – komentowali internauci. Źródło: Twitter
Z forum: Które z państwa Morawickich jest rolnikiem? Działka ma 15 ha, a to trochę dużo jak na "amatorski" zakup nieruchomości rolnej. Widać, że działka jest uprawiana, więc kto ją uprawia? Dzierżawi? Bierze dopłaty? Płaci podatki? Tak tylko pytam. 
20 05 2019 Złoty interes premiera Morawieckiego. „Kupić za 700 tysięcy, zarobić potencjalnie 70 mln od państwa”.
Jeszcze nie tak dawno Mateusz Morawiecki mówił, że „Wielu ludziom, w tym i mnie, oczy otwierały się coraz szerzej, kiedy patrzyliśmy, jak pod płaszczykiem haseł wolnego rynku następuje uwłaszczenie postkomunistów i osób dokooptowanych do systemu III RP”, piętnował uprzywilejowaną pozycję elit z epoki PRL i wspaniale wpisywał się w retorykę PiS, który na każdym kroku podkreśla nową „dobrą zmianę”, która walczy z reliktami złej przeszłości.
Wielka afera, bo Morawiecki kupił od kościoła za 700 tys. działki warte 4 mln, które teraz są wyceniane na 70 mln i o nich zapomniał dlatego nie wpisał ich do oświadczenia majątkowego. Każdy może liczyć na zniżkę od kościoła, bo kościół zawsze był, jest i będzie bezinteresowny.
Więcej na podstronie Polityka


20 05 2019 Polski syndrom kultu cargo…
Kult Cargo rozwinął się na wyspach Oceanu Spokojnego wraz z przybyciem białego człowieka. Nasilił się w czasie II wojny światowej, kiedy nastąpiła japońsko -amerykańska rywalizacja o dominację nad akwenem Pacyfiku. Tubylcy w tym okresie widzieli niesamowite dla nich zjawiska. Lądowania “żelaznych ptaków”, przewożące dobra materialne, narzędzia, ale i wywołującą popłoch broń, czy dziwne pudełeczka, przez które można było się porozumieć w dosyć znacznej odległości.
Tubylcy uznali, że biali ludzie byli niemal jak posłańcy niebios, a przewożone w “żelaznych ptakach” ładunki czyli cargo, były darami niebios. Zaczęli więc naśladować, tworząc pasy startowe, budując z bambusowych tyczek samoloty, oraz wieże “kontroli lotu”, oświetlając w nocy pochodniami linię pasa startowego…ale generalnie wyczekiwali darów niebios, które miały być dla nich posłane przez bogów…
Więcej na podstronie Polityka

20 05 2019 „Podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne, ta pani przyszła w tym kożuchu i w nim wychodzi”.

Rządowe służby prasowe w odpowiedzi na artykuł „Gazety Wyborczej” opublikowały komunikat, w którym tłumaczą się z intratnych interesów premiera. Pełna treść komunikatu dostępna jest poniżej: „Szanowny panie redaktorze, na podstawie danych uzyskanych od właścicielki nieruchomości Pani Iwony Morawieckiej informujemy, że Państwo Morawieccy w ciągu ostatnich 25 lat dokonali zakupu kilkunastu nieruchomości. Są to w większości lokale użytkowe, działki oraz mieszkania. Działka rolna, o którą pan pyta, została przez Iwonę i Mateusza Morawieckich kupiona wspólnie.......
Więcej na podstronie Aktualności

20 05 2019 Samorządy będą pozywać rząd PiS – domagają się zwrotu kosztów za „reformę” edukacji

– „Analizowaliśmy koszty związane z wdrożeniem reformy edukacji, tej reformy, która miała być bezkosztowa, nie miała generować żadnych kosztów przez samorządy. Nic się podobnego nie wydarzyło. My wydajemy cały czas bardzo dużo pieniędzy na dostosowanie pomieszczeń, klas, pracowni, zatrudnianie nowych nauczycieli, na wypłaty odszkodowań dla nauczycieli, którzy tracą pracę. Dlatego wspólnie z innymi samorządami postanowiliśmy złożyć przedsądowe wezwanie do zapłaty do Ministerstwa Finansów” – powiedział odpowiedzialny za edukację wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela. Miasto będzie żądać zwrotu 2,3 mln złotych. Oprócz Łodzi przedsądowe wezwanie mają złożyć: Białystok, Katowice, Lublin, Bydgoszcz, Kraków, Poznań, Rzeszów, Wrocław i Warszawa, zrzeszone w Unii Metropolii Polskiej. W sumie samorządy domagają się ponad 103 mln zł. – „Chcemy bardzo wyraźnie powiedzieć – dość oszukiwania, dość kłamania, dość ograbiania budżetów samorządów” – dodał Trela. Jeśli resort finansów odrzuci żądania samorządów, władze miast zamierzają zwrócić się do sądów. Każde miasto wystosuje osobny pozew w tej sprawie. Źródło: dzienniklodzki.pl

20 05 2019 Ks. Żarski, który sprzedał działki Morawieckim, to osoba bliska Macierewiczowi?
– „Czy Morawiecki kupił ziemię od ks. Żarskiego, który dostał gen. WP od PAD na wniosek Macierewicza za wierność PiS, a wcześniej musiał odejść z kościoła w Legionowie, bo być może przymykał oko na działania pedofila b. ks. Jacka S. winnego molestowania, gwałtu i zmuszania do aborcji?” „U podstaw III Rzeczypospolitej miejsce patriotyzmu zajęło stwierdzenie jednego z pierwszych premierów „nowej” Polski, który powiedział, że „aby zostać bogaczem, to pierwszy mln trzeba ukraść” - ks Żarski, sprzedał działkę premierowi, czy miał go na myśli?- – zapytała na Twitterze posłanka PO Elżbieta Radziszewska. W 2002 r. – kiedy sfinalizowano transakcję – ks. Żarski był proboszczem cywilno-wojskowej parafii św. Elżbiety we Wrocławiu. To on miał zawrzeć umowę sprzedaży Morawieckim dwóch działek o powierzchni prawie 15 hektarów. Według „GW” zażądał za to kwoty o połowę niższej niż rzeczywista wartość tych gruntów.  Okazuje się, że duchowny to jedna z zaufanych osób byłego ministra obrony narodowej i wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza. To na jego wniosek Andrzej Duda awansował ks. Żarskiego do stopnia generała Wojska Polskiego, choć przez kilka lat ksiądz w ogóle nie miał związków z armią. Nieoficjalnie mówi się, że to „nagroda” za wspieranie PiS. Smaczku sprawie dodaje fakt, że minęło pół roku, zanim oficjalnie wręczono mu nominację na generała. Niewyjaśniona jest też kwestia odejścia ks. Żarskiego z probostwa kościoła w Legionowie. Nie wiadomo, czy stało się tak po ujawnieniu na terenie jego parafii działalności księdza-pedofila Jacka S., który molestował dziewczynki, zgwałcił 14-latkę, a jedną z poszkodowanych nakłaniał do aborcji.
Źródło: innpoland.pl, Twitter

20 05 2019 Czerwone światło – nie dla Ziobry.
„Nie no, jeśli śpieszył się do Prezesa to miał prawo nawet staruszkę na pasach rozjechać, dajcie mu spokój!!!” – tak czytelnik portalu gazeta.pl skomentował z drwiną skandaliczne wykroczenie drogowe, jakiego w czwartkowe popołudnie dopuścił się kierowca Ziobry, wioząc ministra w wielkim pośpiechu na Nowogrodzką. Jak podaje „Fakt” kierowca prokuratora generalnego, nie zważając na zmieniającą się sygnalizację świetlną, „sforsował” stołeczne skrzyżowanie na czerwonym świetle. Zdjęcia dokumentujące to zdarzenie dziennik udostępnił m.in. na swojej stronie. Nierespektowanie czerwonego światła to jedno z najniebezpieczniejszych wykroczeń, jakich dopuścić się może kierowca. Grozi za to mandat od 300 do 500 zł i utrata 6 punktów.
Mało kto więc ryzykuje, chyba że jest ministrem sprawiedliwości, a jeśli jeszcze do tego spieszy się do naczelnika państwa, to już w ogóle nie ma o czym dyskutować. 
Tego dnia zresztą Ziobro miał powody do pośpiechu. W Sejmie, po PiSowsku w ekspresowym tempie uchwalano właśnie zmiany zaostrzające kary za pedofilię. Źródło: Fakt.pl
Z forum: Może czas już rozpocząć ranking, który z polityków PiS dostanie najwyższy wyrok? U mnie niezmiennie na pierwszym miejscu jest Macierewicz. Na drugie miejsce typuję Ziobrę, na trzecie Dudę. Szydło i Morawiecki chyba poza podium.
Z drogi śledzie, Ziobro jedzie! Minister sprawiedliwości tak się spieszył do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego , że jego kierowca nie zważając na nic przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. 
19 05 2019 Pokonanie PiS-u w wyborach nie wystarczy.
Prezes Jarosław Kaczyński, nie mając dość głosów, by rządzić samodzielnie, gotów jest zaprosić do władzy skrajną prawicę narodową. Kampania partii rządzącej sprawia wrażenie desperackiego i rozpaczliwego miotania się w poszukiwaniu tematu, który pomógłby jej odzyskać władzę nad wyobraźnią i emocjami milionów wyborców. Nic nie działa – ani dawno już porzucona i zapomniana „piątka Kaczyńskiego”, ani „seksualizacja dzieci”, ani obrona przed wyimaginowanymi hordami muzułmanów.
Opętany manią wielkości Jarosław Kaczyński, by utrzymać się na tronie, gotów jest zaprosić do władzy Konfederację, w której roi się od wrogów państwa prawa i miłośników strzelnic w rodzaju Grzegorza Brauna. Celem na jesień powinno być więc pokonanie całego tego obozu i niedopuszczenie go do władzy.
Więcej na podstronie Polityka

19 05 2019 Zalewska wybuczana przez mieszkańców podczas spotkania na Dolnym Śląsku.

Kandydatka PiS do Europarlamentu Anna Zalewska nieoczekiwanie pojawiła się na spotkaniu mieszkańców w Międzylesiu koło Bystrzycy Kłodzkiej. Było ono poświęcone planowanej przez Wody Polskie (agencji kontrolowanej przez PiS) budowie kolejnych zbiorników retencyjnych. Mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej protestują przeciw temu, bo oznaczałoby to przymusowe wysiedlenie ok. 2,5 tys. osób.  I tu do akcji wkroczyła Zalewska, która bardzo chciała podzielić się wiadomością, że projekt budowy nowych zbiorników został wstrzymany. Kiedy prowadzący spotkanie przedstawił ją (wystąpiła w roli osoby zatroskanej o wyborców), by udzielić jej głosu, na sali rozległo się buczenie i gwizdy. – „Na buczenie jeszcze nie zasłużyłam” – powiedziała Zalewska. Zaiste, ciekawa konstatacja… Zalewska zapewniała, że w przyszłym tygodniu rząd prześle na piśmie deklarację o zaprzestaniu budowy nowych zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej. Nie przekonała jednak mieszkańców. – „To jest dość zabawne, bo miesiąc temu mówili, że konieczne są dalsze inwestycje” – mówili protestujący. Cóż, przed wyborami politycy PiS gotowi są obiecać niemal wszystko. Źródło: TOK FM
Nie tylko na buczenie i gwizdy minister zasłużyła, jej lincz się należy, a nie Bruksela. Wyobraźcie sobie co to będzie się działo w szkolnictwie, jak Zalewska nie wyjedzie do Brukseli!?

19 05 2019 Szokująca prawda o graniu partii rządzącej Smoleńskiem.

Od dziewięciu lat partia rządząca wykorzystuje katastrofę w Smoleńsku, grając na emocjach wyborców. Miesięcznice, komisje, symulacje lotu, dochodzenie prawdy, to stały element polityki PiS. Jednak jak się przekonujemy, to tylko fasada, za którą zwyczajnie nic nie ma.  Okazuje się bowiem, że ostatnim przedstawicielem rządu, który był na miejscu katastrofy jest nikt inny, jak znienawidzony przez partię rządzącą – Donald Tusk. „Było to dokładnie 10 kwietnia 2010 r., czyli w dniu tragedii. Od tamtej pory nikt wyżej postawiony nie kwapił się do tego, by w Smoleńsku oddać honor ofiarom.” Te dość bulwersujące informacje zostały pozyskane przez posła PO, Krzysztofa Brejzę, który wystosował pytanie o obecność przedstawicieli polskiego rządu w Smoleńsku w rocznice katastrofy.  Odpowiedź szokuje, bo nikt z przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy nie oddał hołdu ofiarom w ciągu czterech minionych lat. „W tym roku jedynym oficjalnym przedstawicielem Polski w Smoleńsku, w rocznicę tragedii, był ambasador RP w Moskwie – Włodzimierz Marciniak. Ostatnią wizytą najwyższego szczebla polskiego polityka była wizyta p.o. prezydenta Bronisława Komorowskiego, który uczestniczył w Moskwie w maju 2010 r. w obchodach 65. rocznicy zakończenia wojny.” Źródło: natemat.pl
Twitter ks. Tadeusz Ryzyk: SUKCES KOCHANI!!!! Wrak Tupolewa co prawda nie przyjedzie do Polski, ale są plany przeniesienia terytorium Polski tam gdzie leży wrak . Góra jednak przyszła do Mahometa.

19 05 2019 Marsz dla Europy – „Za Polską dla wszystkich Polaków”.

W Warszawie na pl. Bankowym odbył się „Marsz dla Europy” organizowany przez Koalicję Europejską. W marszu – poza liderami KE – udział wzięli byli prezydenci Polski: Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski oraz przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Uczestnicy marszu rozwinęli ogromne flagi Polski i Unii Europejskiej. Rozdawano opaski z przesłaniem Władysława Bartoszewskiego „Warto być przyzwoitym”.  Przemawiali liderzy Koalicji Europejskiej. – „My politycy kłaniamy się nisko wszystkim Polakom, którzy przez ostatnie 3 lata sprzeciwiali się łamaniu prawa i niszczeniu standardów. Zawsze będziemy po stronie Konstytucji i praworządności, zawsze przeciwko bezprawiu. Zawsze za Polską w Unii Europejskiej” – mówił szef PO Grzegorz Schetyna.  – „Chcemy wspólnoty, współpracy. Nie chcemy dzielić Polskę na bogatszych i biedniejszych, na tych, którzy mieszkają w miastach, czy we wsi, na tych, którzy są wierzący i niewierzący. Nie będziemy Polski dzielić, bo Polska jest jedna. Będziemy za Polską dla wszystkich Polaków, a nie dla partyjnej kasty”” – dodał Schetyna. – „Jesteśmy dumni, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie Europejczykami. To idzie w parze, nie przeciwko sobie. Przynieśmy 26 maja Polsce i Europie zwycięstwo. To ważne wybory, ale to tylko pierwsza tura. Druga będzie na jesień. Dla nas ważna jest każda pora roku i kolejne lata. Nikt nam nie odbierze naszej kultury i naszego patriotyzmu” – stwierdził lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Nie pozwólmy, żeby ktoś nam mówił „popierajcie, nie przeszkadzajcie”. Nie zgodzimy się na to, żeby było morda w kubeł i do urn, a jak się nie podoba, to spieprzaj dziadu! Do cholery to jest nasz kraj, mamy prawo pytać i wymagać!” – powiedziała szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Marsz przeszedł ulicami Warszawy i zakończył się kolejnym przemówieniami na pl. Konstytucji. Źródło: TVN 24
Dla przeciętnego Kowalskiego nie ma znaczenia kto wygra wybory, nadal będzie musiał toczyć kulę łajna i to pod górkę. Dziś się kłócą o to kto mniej ukradł. 
Z forum: Należałoby rozpisać duży przetarg na produkcję dużych kartonowych pudeł, do których jesienią będą się pakować faworyci PiSu. (Takie widuje się w filmach, w których ktoś jest zwalniany.) Chyba, że u nas wystarczą wieka na śmieci. 
18 05 2019 Pis w smole.
Jedną ręką magisterminister Ziobro podpisuje zaostrzenie, a druga łapka po cichu chciała (ale się w porę wycofała) wprowadzić zniesienie kary za seks z małolatami, za pieniądze. Nadciągnęły wielkie burze i grzmoty w przyrodzie. Także w sejmie. Z trybuny grzmi magister Ziobro, minister Prawa i Sprawiedliwości. Ten sam, który rozłożył transplantologię na łopatki, przez swoją wstrętną wypowiedź o doktorze G. Mściwus, co ciąga po sądach lekarzy i sędziów, którzy się mu narazili. Ten, który nasłał służby na Barbarę Blidę (do dziś niewyjaśnione jej „samobójstwo”). Ma nieograniczoną władzę i jest nieusuwalny. Nawet prezes się do niego w worku pokutnym pofatygował. Dlaczego? Bo ma na wszystkich haki! Otóż on właśnie stał się obrońcą dzieci!
A czy nieletni musiałby odprowadzić należny podatek, skoro nie składa PIT- u? Niemożliwym jest stworzenie czegokolwiek idiotoodpornego, ponieważ idioci są wyjątkowo pomysłowi. Prawo Murphy’ego. I to jest święta prawda towarzyszu Kaczyński!
Więcej na podstronie Polityka


18 05 2019 „Bitwa Warszawska ma sławić Lecha Kaczyńskiego. Posłowie PiS złożyli projekt uchwały”.
Każda okazja dobra, by przypomnieć narodowi wielkiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, nawet takie wydarzenie jak „cud nad Wisłą”. Sejmowa komisja kultury właśnie zastanawia się, jaką postać czy też wydarzenie z naszej historii upamiętnić w roku 2020.....
Posłowie opozycji przyznają, że inicjatywa warta poparcia, ale zupełnie nie rozumieją, po co wrzucono do niej słowa Lecha Kaczyńskiego, który powiedział, że „W tych sierpniowych dniach decydował się nie tylko los naszego kraju, ale i całego kontynentu. Była to chwila wielkiej narodowej próby, którą Polacy przebyli zwycięsko....”
Michałowi Kamińskiemu kojarzy się to z radziecką tradycją, w której nawet w książkach kucharskich musiały znaleźć się wzmianki o wielkim wodzy Leninie....
Więcej na podstronie Polityka

18 05 2019 PiS nie jest zainteresowane projektem „Świecka Polska”. W 5 min. odrzucili inicjatywę, pod którą podpisało się 58 tys. osób”.

Wczoraj sejmowa Komisja ds. Petycji zajęła się projektem ustawy „Świeckie Państwo”. Okazało się, że nie było potrzebne nawet głosowanie, bo projekt po kilku już minutach, trafił do kosza.
Projekt został złożony przez stowarzyszenie „Inicjatywa Polska”. Zakładał on zakończenie finansowania lekcji religii ze środków publicznych, zakończenie finansowania ubezpieczenia społecznego księży i likwidację Funduszu Kościelnego....
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2019 Przedszkolaki do Bozi marsz…
…takie hasło można by sformułować komentując kontrowersyjny obyczaj kultywowany w przedszkolu publicznym na Solcu.
Przed każdym posiłkiem na sygnał Pani, dzieci biorą się za ręce i odmawiają modlitwę: „Ty zwierzętom dajesz pokarm, wszystkim kwiatom dajesz pić, że nie zapomniałeś o nas, dobry Boże, dzięki Ci. Smacznego” – deklamują m.in. maluchy zgodnym chórem.
Równie dobrze dzieciaki mogłyby mówić tekst typu: „Dobry pan prezes daje rodzicom pięćset+, a dziadkom trzynastą emeryturę i dzięki temu możemy dostatnio żyć. Dziękujemy ci kochany panie Jarosławie”. Tak wychowuje się posłusznych poddanych.
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2019 „Kaczyński ucieka od problemu kościelnej pedofili” – znowu straszy uchodźcami i szariatem.
– „Ładnie się musi palić, żeby iść już w takie bzdury totalne… To już jest walenie na oślep.
Raz weszło straszenie uchodźcami, to pójdziemy jeszcze raz. Mam złą wiadomość: ten temat już wygasł” – skomentował jeden z internatów powrót prezesa PiS do retoryki sprzed prawie czterech lat. Na konwencji w Łodzi Kaczyński znowu wywołał temat zagrożeń, które stanowią uchodźcy.  „Co się dzieje na zachód od naszych granic, to państwo wiecie. Nie chcę tego opowiadać, bo znów będą mówili, że mam jakieś uprzedzenia. A ja mówię po prostu o faktach. Faktach, którym się nie da zaprzeczyć” – twierdził Kaczyński. Jak zwykle – nie przytoczył ani jednego rzekomego faktu. Zapytał działaczy PiS zebranych w sali 4-gwiazdkowego hotelu w Łodzi: – „Czy chcecie państwo, żeby w Polsce były strefy, gdzie rządzi szariat?”. Oczywiście, usłyszał chóralnie „Nie”.  Przypomnijmy – w 2015 r. Kaczyński w Sejmie podczas debaty na temat uchodźców stwierdził, że „W Szwecji są 54 strefy, gdzie obowiązuje szariat i nie ma żadnej kontroli państwa”. Tę wypowiedź prostował ambasador tego kraju w Polsce, podkreślając na Twitterze: – „W Szwecji obowiązuje szwedzkie prawo”.
– „Im się już naprawdę tematy do straszenia innych skończyły”; „Znowu ta zdarta płyta… zieeeeew…. Ale swoją drogą to te sondaże na Nowogrodzkiej muszą być naprawdę dramatyczne”; – „Pan Jarek brzmi jak stara, zdarta płyta. Po raz kolejny usiłuje uczynić Polskę zakładnikiem swoich strachów i lęków. Ale to już nie działa:)”; – „Ten znowu ze swoimi wariactwami? Póki co nie grozi nam szariat, tylko mamy coraz bardziej katolickie państwo wyznaniowe” – komentowali internauci.  – „Kaczyński ucieka od problemu kościelnej pedofilii i straszy „strefami, gdzie rządzi szariat”! Panie Prezesie, w strefie bezkarności dla co najmniej 380 kościelnych pedofilii rządzicie Wy. Macie ich na tacy! Są wymienieni w raporcie! Trzymacie nad nimi i ich szefami parasol ochronny!” – podsumował na Twitterze Michał Szczerba z PO. Źródło: Twitter

18 05 2019 Nowy Sondaż. „No, to kolega Sekielski namieszał; Kochany Kościele Katolicki – dziękujemy! :)” …
… internet aż huczy radując się ostatnim sondażem Instytutu Badań Spraw Publicznych, wykonanym na zamówienie „Newsweeka” i Radia ZET. Wynika z niego, że Koalicja Europejska zyskała w ostatnim czasie 10 – procentową przewagę nad partią rządzącą, która w ciągu ostatniego tygodnia straciła aż 6 procent. I tak oto kończy się „Sojuz” Tronu z Ołtarzem. Dzisiaj Kościół w obliczu swoich grzechów woła „Choj z Pis-em, ratujmy się kto może”– napisał pod artykułem gazeta.pl. ksiadz.teofil. Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbywały się dziś, KE mogłaby liczyć na 43,63 proc. poparcia, a Prawo i Sprawiedliwość musiałoby się zadowolić tylko 32,93 proc. głosów. „To są słupki, na których można powiesić dziecięce buciki” – komentują internauci na Twitterze.  Jak dowiadujemy się z dalszej części sondażu, próg wyborczy przekroczyłyby jeszcze tylko dwie formacje. Wiosna Roberta Biedronia – 9,06 proc., oraz Konfederacja (koalicja KORWiN, Liroya, Brauna i Narodowców), którą dziś popiera 6,86 proc. potencjalnych wyborców.  W najnowszym sondażu pod progiem znalazło się ugrupowanie Kukiz’15. „Jeśli rzeczywiście KE wygra wybory z taką przewagą, będzie to znak, że przyzwoici Polacy dali im zielone światło do wysprzątania stajni Augiasza i oddzielenia ziarna od plew w instytucji pt. Kościół…”– napisał pod artykułem gazeta.pl czytelnik podpisujący się biesczad1. Źródło: gazeta.pl/Twitter
Z forum: Dla inteligentnych ludzi i w Kościele, i w PiS to jest sygnał alarmowy. Dla Kościoła, że tak bliska współpraca z partią polityczną, która za wsparcie wypłaca się konkretną monetą, źle się dla Kościoła kończy – i przykładów w dziejach na to bez liku. Dla PiS zaś to tez powinien być sygnał, ze czas zwinąć ten parasol ochronny nad Kościołem i przestać go wykorzystywać w akcji propagandowej, bo w ten sposób żyruje wszelkie potknięcia i zaniechania hierarchii. Ze strony Kościoła takich rozumiejących sytuację księży jest wielu – poczynając od niedawnego wywiadu prymasa Polski Polaka. Co do PiS jak na razie tylko ustawa Ziobry ekspresem przegłosowana i jazda w zaparte. Widać Prezes Kaczyński już dawno usunął ze swojej partii ludzi inteligentnych.
16 05 2019 Osądźmy wreszcie Kościół i nie pozwólmy mu stać ponad prawem.
Powołajmy do życia niezależną komisję do sprawy zbadania rozmiarów i skali pedofilii w Kościele, a później postawmy przestępców w sutannach przed sądami. Tego wymaga szacunek do ofiar. Nie istnieje w Polsce grupa społeczna czy zawodowa, nie istnieją ludzie, którzy w sytuacji takiej, jak pokazana w filmie „Tylko nie mów nikomu”, mogliby pozostać bezkarni......
Kościół katolicki w Polsce jest głęboko zdegenerowaną i zdemoralizowaną instytucją, dla której nie ma już najmniejszej nadziei na samodzielną poprawę, a dowodzą tego systemowe, konsekwentne i wieloletnie działania: popełnianie przestępstw przez księży i celowe ich ukrywanie oraz ochronę sprawców przez biskupów.
Więcej na podstronie Polityka


16 05 2019 „Zakaz wjazdu” na uroczystości gdańskiej ASP dla abp Głódzia.

– „Pomysł przyszedł mi do głowy w niedzielę, zaraz po tym, kiedy usłyszałem słowa abp. Sławoja Leszka Głódzia na temat filmu „Tylko nie mów nikomu”, że nie ogląda byle czego. Nie mieści mi się w głowie, że metropolita gdański nie komentuje udowodnionych, haniebnych czynów księży, a do tego jeszcze wypowiada takie słowa na temat filmu braci Sekielskich.
No … i kolejna okazja do flaszki przepadła. Pozostanie tylko pałacowy aktimelek i to szybki.
Więcej na podstronie Aktualności


16 05 2019 „PiS sponsoruje Kościół i systemowo, ukrywa kościelne brudy, a Kościół gna owieczki do urn wyborczych”

Prawdziwą burzę wywołał na Twitterze artykuł Jacka Karnowskiego („Jażdżewski „antycypował”? Dobry żart. Scenariusz jest więcej niż precyzyjny, to poważna operacja socjotechniczna”),opublikowany w portalu wpolityce.pl, który nawiązując do obecnej kryzysowej sytuacji w polskim Kościele, znalazł proste jej wytłumaczenie:  „Scenariusz jest więcej niż precyzyjny: najpierw Jażdżewski, z błogosławieństwem Donalda Tuska, przygotowuje grunt, później profanacje Matki Bożej Jasnogórskiej, a teraz film Sekielskiego i towarzysząca mu histeria z elementami zorkiestrowanej nagonki” – pisze Karnowski.
Oczywiście trzeba powiedzieć, że to nie jest obraz całego kleru. Są to parszywe, czarne owce w tym stadzie. Ale trzeba też zadać sobie pytanie czy do kontaktów z Bogiem który jest wszechobecny potrzeba człowiekowi wierzącemu w Boga pośrednika jakim jest kler.
Więcej na podstronie Aktualności

16 05 2019 „Booooosze, dla tej kobiety ratunku nie ma.” W opinii Szydło polska gospodarka prześcignęła szwedzką.
„Wg IMF polska gospodarka po raz pierwszy w historii jest większa od szwedzkiej, nasz PKB to 586 mld US, Szwecji 551. Rozwój jest dla nas najważniejszy” – napisała pani Szydło na Twitterze, podkreślając w jak dobrym Polska zmierza kierunku – oczywiście pod rządami PiS i że „to pomaga polskim rodzinom”. Dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego są jak najbardziej prawdziwe, ale była premier nie uwzględniła ważnych szczegółów. Sęk w potraktowaniu wskaźnika PKB.  Uwzględniając ten sam wskaźnik w przeliczeniu na głowę mieszkańca jednego i drugiego kraju, okazuje się, że pani Szydło uciekła się do nieprzyzwoitej manipulacji, którą wytknęli jej internauci.  Zwrócili oni uwagę na fakt, że w Szwecji żyje niecałe 10 mln obywateli, zaś w Polsce mieszkańców jest aż 38 mln.  Faktycznie według wskaźnika PKB per capita – prezentowanego na stronie Międzynarodowego Funduszu Walutowego w 2018 r.- w Szwecji to 53 870 dol. na mieszkańca, zaś w Polsce to zaledwie 15 430 dol. Ciekawe jak pani Szydło zechce wytłumaczyć tę wpadkę? Źródło: INNPoland

16 05 2019 „Ktoś, kto bronił księdza pedofila, nie ma prawa być szefem sejmowej komisji sprawiedliwości”.
– „Moje pytanie o wiarygodność PiS jest takie, czy te dokumenty będą rozpatrywane przez komisję sprawiedliwości w Sejmie, na której czele stoi pan Piotrowicz, który wsławił się obroną księdza pedofila? Bo jeżeli pan Piotrowicz ma przez Sejm w trybie pilnym przeprowadzać tę ustawę, to my ręki do tego nie przyłożymy” – powiedział poseł PO Sławomir Nitras. Chodzi o przedstawiony przez Morawieckiego i Ziobrę projekt zmian w Kodeksie karnym, przewidujący m.in. podwyższenie granicy kar za pedofilię. PO domaga się odwołania posła PiS Stanisława Piotrowicza z funkcji szefa sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. – „To kwestia elementarnej wiarygodności. Ktoś, kto bronił pedofila, ktoś, kto mówił o ciumkaniu dzieci przez księdza nie ma jakiegokolwiek prawa do tego, żeby być twarzą sejmową i przewodzić pracą komisji” – dodał Nitras. A poseł Krzysztof Brejza podkreślił, jeśli Piotrowicz nie zostanie odwołany, to „ta komisja nie będzie komisją sprawiedliwości, tylko stanie się komisją niesprawiedliwości i komisją obrony pedofilów”.  Przypomnijmy – w ubiegłym roku posłanka Joanna Scheuring-Wielgus opublikowała na Facebooku nagranie, na którym widać Piotrowicza, który mówi: – „Ksiądz w swoich zeznaniach potwierdził, że istotnie brał dzieci na kolana, a czynił to podczas lekcji religii. Dzieci spontanicznie przybiegały do niego, obejmowały go, on również dzieci przytulał do siebie, głaskał. Zdarzało się tak, że i pocałował. Zdarzało się i tak, że jednocześnie na kolanach siedziało kilkoro dzieci. Dzieci były szczęśliwe, zadowolone. Nie było w tym żadnego podtekstu seksualnego”.  A w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Piotrowicz tak np. tłumaczył nocowanie księdza z dziećmi na plebanii: – „Dla dzieci nocowanie w obcym domu jest atrakcją. Kąpiel wynikała zaś z tego, że dzieci były brudne. Całowanie w usta według niego było na zasadzie „daj ciumka” czy „gilgotanie brodą”. Źródło: rmf24.pl

16 05 2019 Pani Szydło lata – my płacimy. Rządzący zrobili sobie taksówkę z wojskowej CASY.
Zamiłowanie pani Szydło do przemierzania przestworzy powietrznych maszynami wojskowymi znane jest nie od dziś tak samo jak i to, że dzieje się to wbrew wojskowym procedurom. Bo pani Szydło wsiada sobie do wojskowej CASY i za kilkadziesiąt tysięcy złotych frunie na rodzinne łono do Krakowa.
Ostatnio wyszło na jaw, że od grudnia 2015 r. do grudnia 2017 r. pani Szydło skorzystała z CASY aż 77 razy latając głównie do domu, przez co – jak dowiódł poseł PO Krzysztof Brejza – stała się w tym względzie absolutną rekordzistką. Nawet szefowi PiSowskiego rządu to się nie udało, bo np. M. Morawiecki użył CASY tylko 45 razy. Też zresztą bezprawnie. Jeszcze skromniejszy wynik ma na swoim koncie Andrzej Adamczyk minister infrastruktury, którego stopa dotknęła pokładu wojskowej maszyny ledwie 4 razy, podobnie zresztą jak i całej gromady pozostałych członków rządu. Niektórych nawet tylko jednorazowo.
Może to i naiwne, ale dziwi, że maszyna transportowa, mogąca przewieźć 8 ton ładunku, startuje dla jednego prominenta i to z zaskakującą częstotliwością.
Cały czas wbrew wojskowym procedurom i za pieniądze podatnika.  Jak informuje resort obrony, koszt godziny lotu tą wojskową maszyną wynosi od 21 do 34 tysięcy złotych. Źródło: INNPoland
Macierewicz to dopiero podróżnik zaliczył 114 lotów Casą! Przy założeniu, ze jeden lot kosztował podatników 34.000 zł mamy: 3 876 000 PLN

16 05 2019 1,4 mln zł dla telewizji Rydzyka z państwowej agencji, kontrolowanej przez PiS.
– „ARiMR wypompowała do telewizji ojca Rydzyka 1,4 mln zł. W tv o zasięgu osiedlowej kablówki wykupili programy – godzina 2 gadających głów kosztowała rolną agencję 20 tys. zł. Tą sprawą powinna zająć się prokuratura i biegły medioznawca” – poinformował na Twitterze Krzysztof Brejza. Poseł PO udostępnił pismo z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które otrzymał w odpowiedzi na swoje pytania.  Wynika z niego, że w latach 2016-2018 w TV Trwam nadano 75 wywiadów z urzędnikami Agencji. W 2016 r. było ich 31, za które zapłacono 537 820 zł, rok później – 28 rozmów za 537 264 zł, a w 2018 r. 16, za które telewizja Rydzyka zainkasowała 340 464 zł.  Wywiady zaczęły się być emitowane po mianowaniu prezesem ARiMR Daniela Obajtka. O jego błyskawicznej karierze po objęciu władzy przez PiS – od wójta Pcimia po prezesa PKN Orlen – pisaliśmy wielokrotnie, m.in. „Szef Orlenu „nie kiwnie nawet palcem bez zgody prezesa PiS”. Obecnie Agencją kieruje Maria Fajger, która jest także radną PiS w Sejmiku Województwa Podkarpackiego. – „Wiadomo, że ta telewizja jest telewizją jednej opcji – PiS”. Utrzymanie tej PiS-owskiej propagandy kosztuje, a ARiMR dorzuca do tego ogromną kwotę. Wykorzystanie środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na modernizację polską wieś wynosi zaledwie 15 proc., zamiast tego PiS zajmuje się bezczelnym pompowaniem kasy do mediów ojca Tadeusza Rydzyka. Tę sprawę musi zbadać prokuratora” – powiedział poseł Brejza w rozmowie z gazeta.pl. Źródło: gazeta.pl, Twitter
14 05 2019 UWAGA NADCHODZI! JUST 447!.
KAMIENICE NIE WYSTARCZAJĄ!. Wciąż cudzego żydom mało. Uszczknąć bogactw naturalnych, by się przydało! Zdeklarowali współcześni żydzi dajemy wam ulice, możecie tam sobie ile dusza zapragnie pokrzyczeć. Lecz w mediach głównego nurtu – tego i tak nie zobaczycie! Kamienice dawno nam zabrali, zdążyli zasiedzieć. Teraz musimy się wszyscy zrzucić - żeby mieli za co zakupić meble. Wyrolował nas cwany żyd – przebiegły gracz.
Dlaczego w Polsce tak nie lubimy Żydów? Ojciec opowiadał mi jak pożyczył od Żyda 10 zł i oddał mu 30 zł to nadal był jego dłużnikiem bo on mu wielką łaskę uczynił że pożyczył pieniądze. I zawsze kiedy go w interesach odwiedzał to mu to wypominał.
Więcej na podstronie Polityka


14 05 2019 Dzieci musiały przerwać mecz, żeby mógł wylądować śmigłowiec z Brudzińskim

– „Tymczasem w moim rodzinnym Choszcznie Black Hawk zamiast służyć policji wozi ministra. Taksówki sobie kupili” – napisał na Twitterze internauta o nicku MotoSzczecin.
– „Minister wysiadł ze śmigłowca, wsiadł do czekającej na niego na skraju boiska limuzyny bmw i odjechał. Ktoś jeszcze z jego świty rzucił na „odchodnym”, że zawodnicy mogą sobie porobić zdjęcia przy śmigłowcu. To jeszcze bardziej zdenerwowało rodziców, bo zabrzmiało tak jakby jeszcze chłopakom robili łaskę”
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2019 Gretkowska: „Za pomocą polskiego hydraulika naprawimy watykańskie szambo, które teraz wybiło”.
Film braci Sekielskich wstrząsnął Polakami. Nie pozwolił przejść obojętnie, wzbudził ogromne emocje. Szymon Hołownia nie obejrzał filmu do końca, bo nie dał rady, „zwyczajnie rzygać się chce”, jednak z szacunku dla ofiar, wróci do niego.
Film sprzedaje się jak świeże bułeczki, ciekawe gdzie jest granica pomiędzy fikcją z rzeczywistością!? Na ile zostały te historie zmanipulowane, by przynieść wymierne korzyści?
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2019 Skandaliczne wypowiedzi Terleckiego i Gryglasa o filmie Sekielskich.
– „Jakoś tak zbiega się termin pokazania tego filmu z terminem wyborów. Przed wyborami samorządowymi mieliśmy „Kler”. Teraz znowu mamy jakiś taki film atakujący Kościół, więc myślę, że to nie jest przypadkowe” – powiedział wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Dokumentu braci Sekielskich nie widział, bo… nie miał czasu, a poza tym ogląda mało filmów.
Opozycja powinna zażądać od telewizji publicznej (boć to przecież nasza telewizja, narodowa, wszystkich Polaków) i od KRRiT, aby w porze największej oglądalności ten film wyemitować dla wszystkich Polaków. To nie będzie żadna łaska, ale święty obowiązek względem telewidzów.
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2019 Nauczyciele i absolwenci nie chcą, by abp Jędraszewski odprawił mszę z okazji 100-lecia szkoły.

W najbliższą sobotę abp Marek Jędraszewski ma odprawić mszę z okazji 100-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Sprzeciwia się temu część absolwentów i pedagogów tej szkoły. Byli uczniowie liceum organizują pikietę przed kościołem św. Michała Archanioła w Poznaniu, gdzie metropolita krakowski ma przewodniczyć mszy.
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2019 „Wystarczy tylko pozwolić Jarusiowi mówić, a on się sam zaorze” 
internauta o wywiadzie Kaczyńskiego dla TVP…JAROSŁAW KACZYŃSKI O ŻYCIU, RODZINIE, PRYWATNYCH PASJACH I MIŁOŚCI DO ZWIERZĄT
Wywiad miał być „luźny” i był… Trzeba przyznać ponad wszelką miarę. Monika Zamachowska i Michał Olszański pobili rekord wazeliniarstwa, po to by pokazać „anielską” twarz Jarosława Kaczyńskiego. Całość jednak wywołała drwiny i prawdziwą burzę w sieci. „Jak wygląda pana dzień?” – pytali lidera PiS w „Telewizji Śniadaniowej” TVP. Oczekiwali odpowiedzi czy intensywna praca wymaga specjalnych sposobów relaksu, no i nie obyło się bez tematu kotków. „Czy ma pan teraz dwa koty?” – brzmiało pytanie. Jakby tego było mało prowadzący zahaczyli o temat kiełbasek, pytając czy prezes gustuje w grilowaniu i interesowali się jego możliwościami kulinarnymi. Byli ciekawi czy sam gotuje, jaką robi jajecznicę i czy lubi… zjeść schabowego. Przy okazji wydało się kim są przyjaciele lidera PiS. „Mam przyjaciół, którzy się polityką nie zajmują” – zaznaczył. „Moje odkrycie towarzyskie ostatnich lat to Julia Przyłębska, bardzo lubię u niej bywać” – dodał. „Julka Przyłębska – sumienny, obiektywny, apolityczny prezes Trybunału Konstytucyjnego!!! Czy konie mnie słyszą? Nie, bo konie rżą i turlają się ze śmiechu! W PiSobolszewickiej Polsce nie jest radośnie, ale na pewno jest groteskowo i śmiesznie, a przy tym strasznie” – skomentował wyznanie prezesa czytelnik portalu naTemat i nie on jeden tak zareagował na wyznanie gościa TVP. Komentatorzy są wręcz zaskoczeni tym, że Kaczyński tak otwarcie przyznał, że zadaje się z Przyłębską. Przypomnijmy, że stoi ona na czele rzekomo apolitycznego Trybunału Konstytucyjnego. „Rzekomo”, bo wszyscy wiedzą, że obecne kierownictwo TK jest powiązane z PiS. „Wystarczy tylko pozwolić Jarusiowi mówić a on się sam zaorze…Gdyby Donek powiedział coś takiego, że z Rzeplińskim się kumplują i u siebie bywają to hohohohohoho pieniacze z PiS by z tego zrobili spisek „pomnożony przez” pucz”. Źródło: naTemat

14 05 2019 „Ukochany Przywódca daruje życie dwóm lewackim szczupakom”.

– „Wizyta Jarosława Kaczyńskiego na Pomorzu Zachodnim dla dwóch złowionych szczupaków, była wyjątkowo szczęśliwa” – napisał na Twitterze Joachim Brudziński. Prezes PiS w towarzystwie ministra spraw wewnętrznych zajmował się łowieniem ryb, a konkretnie szczupaków, którym łaskawie darował życie, wrzucając je z powrotem do jeziora. Nie tylko wędkowanie zajmowało szanownego prezesa. Brudziński na Twitterze zamieścił prawdziwą fotorelację z piknikowania Kaczyńskiego na łonie natury. Było więc ognisko, pieczenie kiełbasek i „świeża ryba na brzozowym ogniu”. No to prezes wypuścił te ryby czy zostały usmażone? Kłamstwo na każdym kroku, kiedy to się wreszcie skończy?
Internauci bezlitośnie wyśmiali Kaczyńskiego, który „ułaskawił” szczupaki: – „Ukochany Przywódca daruje życie dwóm lewackim szczupakom” – zdjęcie nadające się na czołówkę północnokoreańskiej prasy”; – „Raczej powinny czuć się wyróżnione, że to „emerytowany zbawca narodu” je złapał”; – „Co robi PiS, by zagłuszyć temat #TylkoNieMówNikomu? Zaczyna robić cyrk obwoźny z Jarosławem Kaczyńskim w roli głównej. Kaczyński na rybach, Kaczyński w Pytaniu na Śniadanie. Może jeszcze zgłoszą go do „Rolnik szuka żony”?”; – „Kapliczkę postawić i pomnik z tablicą pamiątkową. Wódz się zadumał oczywiście na tej łódce?”; – „Zalew imienia Jarosława teraz będzie”. Wielu powątpiewało w umiejętności wędkarskie prezesa: – „Fajna ustawka. Przecież prezes nawet nie widzi spławika”; – „Ta fajtłapa nie jest w stanie nabrać śledzia z puszki widelcem bez asysty goryli, których mu fundujemy, więc w te ustawki mogą wierzyć wierni fani Wiadomości”;  – „Przerażony, pewno pierwszy raz w życiu coś takiego robił… a wszystko dla głosów. Żałość”. Dopytywali też, czy Kaczyński ma kartę wędkarską, czy kłusował. Źródło: Twitter
Kto i dlaczego złowionym przez Kaczyńskiego szczupakom powybijał zęby!? To była kiełbasa wyborcza, i jak smakowała!? Ciekawe ile kosztowało to ognisko, i kto je rozpalił? No i patrzcie Kaczyński sam piecze sobie kiełbasę wyborczą!?

14 05 2019 Saryusz-Wolski o pedofilii duchownych: „jest to problem wydumany, wymyślony po to, żeby jątrzyć”

W poniedziałek, po premierze wstrząsającego dokumentu braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”, do dyskusji włączył się Jacek Saryusz-Wolski – numer jeden na PiSowskiej liście w wyborach do PE, w stolicy. W „Kwadransie Politycznym” na antenie TVP powiedział, co myśli o problemie pedofilii. „To zjawisko jest straszne, należy je zwalczać, wszyscy to wiemy” – stwierdził, ale zaraz stanął murem za duchownymi uznając, że „Kościoła dotyczy – w sensie procentowym w mniejszym stopniu, niż wszystkich innych kategorii czy grup społecznych, więc jest to problem wydumany, wymyślony po to, żeby jątrzyć” – stwierdził Saryusz-Wolski. Uznał, że atak na Kościół jest „stricte polityczny”. „Ma swoje cele, tak samo jak grzanie tematem ustawy 447. To są antypisowskie wątki, po to, żeby przykryć swoją bezradność w sprawach Unii Europejskiej” – przekonywał polityk. Źródło: gazeta.pl
Z forum: Poseł PiSu myli się i to grubo. W/g danych statystycznych, w wśród społeczeństw europejskich jest około 2 % pedofilów. Natomiast Kościół Katolicki może pochwalić się ponad 8 % udziałem pedofilów wśród księży. Jacek Saryjusz- Wolski albo kłamie, albo świadomie próbuje bronic pedofilii w KK. Ciekawe tylko, czy po słowach Prezesa o zwiększeniu kar i sprawniejszym zwalczaniu przestępstw na tle seksualnym w KK, padną z ambony słowa zachęcające do oddania głosu na PiS ?
Cóż, ten wypasiony, zadowolony z siebie grubas nie cofnie się przed niczym, aby zachować statu quo, w jakim z lubością tkwi. Wypowie każde świństwo i niedorzeczność, aby utrzymać „jedynkę” w wyborach i zadowolić swego pryncypała. Przyjął za dobrą monetę motto Kaczyńskiego, że „nikt nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe” i tego się kurczowo trzyma. Że rzeczywistość jest inna ? Tym gorzej dla rzeczywistości. Ambitny inaczej, po prostu chory człowiek.

14 05 2019 W Warszawie policja zaaresztowała projektor, by zablokować projekcję filmu braci Sekielskich.
Gdy w poniedziałek wieczorem organizatorzy publicznej projekcji filmu braci Sekielskich chcieli wyświetlić „Tylko nie mów nikomu” na fasadzie budynku przylegającego do Katedry Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, policja uniemożliwiła przedsięwzięcie.  Zajęła projektor – przed sprzętem ustawiło się kilku funkcjonariuszy, uniemożliwiając pokazanie dokumentu, przedstawiającego przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci przez księży. „Tak wyglądała projekcja filmu, który miał pokazać prawdę o kościele, a skończyło się aresztowaniem rzutnika” – skomentował wydarzenie lider Wiosny, Robert Biedroń, któremu towarzyszyła posłanka tego ugrupowania, Joanna Scheuring-Wielgus. Projektor zabrano w oparciu o art. 63a Kodeksu wykroczeń, który trudno nazwać w tym konkretnym wypadku adekwatną podstawa prawną. Jak czytamy w portalu Fakt.pl, przepis ten stwierdza, że „Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny”. Ponieważ zaś – jak informowała policja – administrator budynku nie wyraził zgody na projekcję na fasadzie, prawo własności stało się wygodnym narzędziem cenzury. Biedroń zapowiedział, że podobne projekcje będzie organizował w całej Polsce. – Polacy zobaczyli prawdę. Możecie aresztować miliony rzutników, ale prawdy nie aresztujecie – powiedział. To kolejny przypadek blokowania projekcji pod jakimkolwiek pretekstem. W gdańskim Domu Harcerza w niedzielę odwołanie pokazu wyjaśniono poważną awarią sprzętu. Natomiast w poniedziałek na murach posesji abp Sławoja Leszka Głódzia przy ul. Brzegi 51 w Gdańsku film udało się wyświetlić przy drugim podejściu. Źródło: fakt.pl
Koniec świata dewiant krytykuje dewianta! A Biedroń to jest z lepszej gliny ulepiony, przecież to też zbok!? Biedroń spójrz w lustro jesteś takim sam jak ci których krytykujesz.
12 05 2019 Chytry plan Tuska, czyli bajka dla opozycji na otarcie łez.
Na ten dzień czekali, jak na zbawienie. Do „serca Europy”, czyli Polski - miał przyjechać z Brukseli „najważniejszy polityk opozycyjny” (tak przynajmniej głosiła państwowa telewizja w Berlinie), a zarazem namiestnik cesarzowej Angeli osadzony na brukselskim stolcu... nazywany przez przyjaciół Prezydentem Europy, a przez wrogów... powiedzmy, że różnie... chm...  np. „słońcem Peru”.
Kiedyś był wodzem dumnego ludu Polan, mieszkającego czasowo na zielonej wyspie, ale kiedy sucha trawa zaczęła mu się palić pod stopami – pozostawił swoich wyznawców na łasce losu i umknął do swoich mocodawców, by odebrać nagrodę za wcześniejszą spolegliwość i nadzwyczaj korzystne dla nich decyzje.
Nie miał pojęcia kiedy i jak zakończył przemówienie. Ocknął się, gdy wyszli na powietrze i zobaczył spory tłumek ludzi krzyczących – „Zostań z nami... zostań z nami!”.- Wasze niedoczekanie... – przemknęło mu przez głowę. Uśmiechnął się więc jakby z pewną dozą nieśmiałości i zakłopotaniem. - Wiecie, że nie mogę, bo mam do wypełnienia misję – rzekł zatroskanym głosem. – Muszę ratować Europę, nasz wspólny dom, ale bardzo wszystkim dziękuję..
Więcej na podstronie Polityka

12 05 2019 Pawłowicz „walczyła z komuną, pisząc w komunistycznej prasie”.
Kolejny atak na Radosława Sikorskiego posłanka PiS Krystyna Pawłowicz przypuściła po jego wpisie na Twitterze, w którym tak skomentował artykuł „Foreign Policy” o ambicjach mocarstwowych Chin: „Aż dziw, że Prezes nie ogłosił jeszcze, że zbudujemy lotniskowiec”. – „Fantastycznych opowieści o pana afgańskim bohaterstwie na zapleczu walk i „frontowych” fotek w gustownym „wojennym” ubranku nic nie „przebije”… Żaden lotniskowiec” – napisała Krystyna Pawłowicz.
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2019 Jarosław Kaczyński „Nie chcemy, żeby nasze dzieci były seksualizowane niemal od kołyski”

Wchodzącego na scenę, podczas konwencji PiS w Bydgoszczy, prezesa Kaczyńskiego przywitały oklaski i okrzyki „Jarosław! Jarosław”.
Szef PiS zażartował, że doskonale wie jak ma na imię, ale oczywiście cieszy się z tak ciepłego przyjęcia.
Zdaniem Kaczyńskiego adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest „eksperymentem”, przed którym trzeba się bronić. „To nie jest w interesie dzieci i w interesie naszego narodu. Polska musi pozostać Polską, a Polacy Polakami” – przekonywał.
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2019 Czy NIK mógłby policzyć, ile kosztują policyjne operacje przeciw opozycji?
Wszyscy podatnicy zrzucają się na sfinansowanie politycznych represji w Polsce pod rządami PiS. Należy się im wiedza, ile ich to kosztuje.
Na same tylko ekspertyzy, mające ujawnić tożsamość osób malujących antypisowskie napisy na chodnikach w Przemyślu policja wydała co najmniej 10 tys. zł – informuje „Gazeta Wyborcza”. Śledztwo trwało rok, zaangażowano w nie tłumy funkcjonariuszy, dzielnicowych, śledczych, dokumentacja liczy 270 stron.
Tak jest. Pani płaci, pan płaci, wszyscy płacimy za działania pisowskiej władzy, która nadużywa swych uprawnień, ścigając i represjonując politycznych oponentów. Warto by policzyć, ile w sumie nas to kosztuje. Ile np. wyniósł koszt operacji, polegającej na zidentyfikowaniu i zatrzymaniu w lipcu 2018 r. Elżbiety Podleśnej, która napisała „PZPR” na biurze poselskim Krzysztofa Czabańskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2019 Terlikowski o filmie Sekielskich: „Wrogami Kościoła nie są ci, którzy robią film o takich sprawach ale ci, którzy robią takie rzeczy”. „Nie wystarczy oznajmić z oburzeniem, że to kolejny atak na Kościół. Trzeba uczciwie odpowiedzieć na pytanie, czy, a jeśli tak, to kto i dlaczego ich chronił, czy ich historie są wyjątkiem od reguły czy przykrą regułą. Ta odpowiedź należy się nie tyle mediom, ile wiernym, którzy powierzają Kościołowi swoje dzieci” – napisał na Facebooku dziennikarz, działacz katolicki, Tomasz Terlikowski w nawiązaniu do premiery filmu „Tylko nie mów nikomu” braci Sekielskich. Dokument będący zapisem relacji księży-pedofilów o ich stosunkach z nieletnimi może stać się, zdaniem Terlikowskiego, prawdziwą bombą. Publicystę nie przekonują argumenty, że film może być zmanipulowany, bo został zrobiony przez osobę nieobiektywną w stosunku do Kościoła. „Istotne jest, co innego: czy historie opowiedziane w filmie są czy nie są prawdziwe. Jeśli są to trzeba się z nimi rozliczyć, bowiem prawdziwymi wrogami Kościoła nie są ci, którzy robią film o takich sprawach, ale ci, którzy robili, a czasem robią takie rzeczy, a także ci, którzy z zasady solidarności zawodowej, a czasem z powodu powiązań o charakterze gejowskim chronią sprawców dość obrzydliwych przestępstw. Jako ojciec piątki chcę wiedzieć, czy ludzie, którzy bronili przestępców seksualnych nadal pełnią swoje funkcje, czy mogą nadal decydować o tym, kto będzie pracował z dziećmi i młodzieżą, a kto nie, czy rozliczyli się ze swoich decyzji” – można przeczytać we wspomnianym poście Terlikowskiego. Źródło: wprost.pl

12 05 2019 Przed okrągłym stołem Andrzej Gwiazda uprzedzał i mówił,

że toczy się walka o to, by Polska stransformatowana stała się rynkiem zbytu a nie krajem, który w krótkim czasie stanie się dostawcą wyrobów wysokiej jakości na Zachód. To byłoby dla polityków związanych z kołami przemysłowymi i samych tych kół - groźną perspektywą. "W ich przekonaniu znacznie korzystniejsze byłoby takie zmodyfikowanie systemu, KTÓRE UTRZYMA NAS W NĘDZY A OTWORZY PRZED ZACHODNIMI PRZEMYSŁOWCAMI MOŻLIWOŚCI KORZYSTANIA Z TANIEJ SIŁY ROBOCZEJ". Wobec tego Zachód popierał - kontynuuje Gwiazda - kierunek polityki uprawianej przez KKW (Krajową Komisję Wykonawczą). Gdy Gwiazda to mówił, Jarosław Kaczyński poszedł do ambasady rosyjskiej na przyjęcie z okazji rocznicy rewolucji październikowej, a jego brat jako neofita transformacji, młody narybek szajki okrągłostołówców lansowanych i wspieranych przez USA uczestniczył w magdalenkowych machlojkach szkoląc się, ucząc się na żywym przykładzie JAK MOŻNA ZAKULISOWO RZĄDZIĆ głupimi Polakami. W czasie gdy A. Gwiazda musiał płacić cenę takich poglądów będąc wszelkimi środkami zwalczany przez "krąg Wałęsy", bracia Kaczyńscy byli Bolka komilitonami i powiernikami. PIS - Polskę Idealnie Spacyfikujemy. Sami przy okazji przechodząc do historii. Przechodząc, albo raczej "wciskając się". PIS realizuje w dalszym ciągu model państwa polskiego trzymanego za mordę, by nie zagroziło silniejszym. I opowiadać fantasmagorie o doganianiu Niemiec (Włoch etc.), gdy krajowi obcięto nogi i nadal prowadzi się politykę utrwalającą dominację zachodnich przemysłowców - jest bezczelnością.
PS. Po kilku latach wyrywania nóg Morawiecki i Kaczyński pochylą się nad Polską mówiąc: Polska idzie! Polska nie ruszy się z miejsca. Morawiecki zapisze w kajecie: Polska ogłuchła. A Kaczyński ogłosi największy sukces rządowy. Następnie postawi pomnik Mazowieckiemu. I przed nim zaraportuje: Premierze, zadanie wykonane. Źródło: niepoprawni.pl
Ekipy rządowe zmieniają się, ale władzę zawsze sprawują osobnicy wywodzący się spośród spiskowców z Magdalenki, którzy stworzyli wadliwy system polityczny, służący wyłącznie ich interesom i zabezpieczeniu „zdobyczy”, dzięki czemu napychają sobie kieszenie kosztem polskich podatników i brylują na salonach zagranicznych
Prawda boli, Jaruzelski z Kiszczakiem podrzucili Kaczyńskich jak kukułcze jajka by uczestniczyli w obradach Okrągłego Stołu, z zadaniem zapewnienia nietykalności dygnitarzom z PZPR. Historia to potwierdziła do dziś żadnego z nich nie rozliczono.

12 05 2019 Jest pozew byłych opozycjonistów przeciw Zybertowiczowi.

O złożeniu pozwu przez 36 uczestników Okrągłego Stołu i ich bliskich przeciw Andrzejowi Zybertowiczowi o ochronę dóbr osobistych poinformował pełnomocnik byłych opozycjonistów Michał Wawrykiewicz. Chodzi o wypowiedź doradcy Dudy, o czym pisaliśmy w artykule „Zybertowicz: „Podczas Okrągłego Stołu komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami”!”. – „To, co powiedział pan Zybertowicz podczas Debaty Oksfordzkiej do młodzieży było zdyskredytowaniem samej idei Okrągłego Stołu, wszystkich dokonań niepodległej Polski” – powiedział Onetowi Wawrykiewicz. Byli opozycjoniści żądają od Zybertowicza przeprosin w ogólnopolskich gazetach – „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „Naszym Dzienniku” oraz „Gazecie Polskiej Codziennie” oraz w mediach społecznościowych. Doradca Dudy ma także na własny koszt wykupić czas antenowy po głównym wydaniu „Faktów” TVN oraz „Wiadomości” TVP i wygłosić (on sam lub lektor) tekst przeprosin.
Zybertowicz ma także wpłacić 10 tys. zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. – „Chciałbym zwrócić uwagę, że znacząco obniżyliśmy wysokość wpłaty na cele społeczne, bo pan Zybertowicz oskarżał nas wcześniej, że rzekomo chcemy go „puścić w skarpetkach” – stwierdził Wawrykiewicz. Wcześniej byli opozycjoniści domagali się 50 tys. zł. Przypomnijmy także nasz artykuł „Żona prof. Zybertowicza prosi o wstawiennictwo Rzecznika Praw Obywatelskich”. Według niej byli opozycjoniści, „chcą zastraszyć i finansowo zniszczyć jej męża”. Źródło: onet.pl
Zacznijmy od tego że to nie był okrągły stół tylko kanciasty, od samego momentu powstania jego koncepcji. Wpierw w pałacu Mostowskich, później w Magdalence w oparach wódki, dymie cygar, zapachu ostryg, kawioru, wzajemnym poklepywaniu się i wznoszeniu toastów rodziła się demokracja w Polsce, niż zatem dziwnego że jest taka niewydarzona, bo ONI przepili Polskę w Magdalence.
W 1989 roku Okrągłostołowi przejęli władzę a nie mając żadnego doświadczenia zaczęli kraść w imię demokracji, partii i Boga bo to było wspólne odziedziczone po komunistach. Znaczy się niczyje, taki niespodziewany spadek. Jak komuniści kradli, to robili to w białych rękawiczkach. Człowiek był okradziony, ale o tym nie wiedział. Był zadowolony. A ci, jak kradną to na całego w imię demokracji, partii i Boga. Dlatego afera goni aferę.
No a gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić. Ja i wielu moich kolegów tak ten burzliwy okres pamiętamy, i historię tych wydarzeń przekazujemy innym. Wałęsa też nie był świętym, i o tym trzeba też pamiętać. 
10 05 2019 3 mld zł wydały spółki skarbu państwa na reklamę czołgów i łodzi podwodnych, ratując PiSowskie media.
Nie od dziś popularność PiSowskich mediów takich jak „Gazeta Polska Codziennie” leci z pieca na łeb. Gazeta.pl informuje, że pismo wydawane przez spółkę Forum SA – prowadzoną przez kuzyna Jarosława Kaczyńskiego Grzegorza Tomaszewskiego – stoi dziś na granicy bankructwa
Więcej na podstronie Aktualności

10 05 2019 Prezydent Nowego Sącza nie czeka na uroczyste otwarcie mostu, bo stawia na dobro mieszkańców, a nie pokazówkę.
W Nowym Sączu zakończono niezwykle ważną dla mieszkańców inwestycję. Most helleński na Dunajcu.
Oficjalna uroczystość jego otwarcia ma się odbyć w najbliższą sobotę. Będzie niezwykle „na bogato”
Prezydent......Poinformował w środę mieszkańców za pośrednictwem Facebooka, że zakończył właśnie ustalenia i chociaż „oficjalne otwarcie odbędzie się w sobotę, ale ponieważ każda godzina utrudnień w ruchu jest dla nas ciężarem” zdecydował, „aby uruchomić most o godz. 24:00 (o północy)”.
Więcej na podstronie Aktualności


10 05 2019 „Rządzi ktoś, do kogo nie można dotrzeć” – tak problem Polski widzi Donald Tusk.

Kilka dni temu podczas pikniku Prawa i Sprawiedliwości w Pułtusku Mateusz Morawiecki stwierdził, że sukcesy polskiego rządu są znane poza granicami naszego kraju i oświadczył, że w niedalekiej przyszłości wybiera się do Brukseli, aby uczyć innych… Obojętne czego miałby tam uczyć, słowa te pozostają w rażącej sprzeczności z tym, co o roli premiera oraz jego ekipy na arenie europejskiej mówi szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Po 1989 r powstał system który zapewnia decydentom nietykalność w całym tego słowa znaczeniu. Mamy władzę bez żadnej odpowiedzialności, żadnych kompetencji. W tym celu stworzono niespójne prawo dzięki czemu mamy niesprawne państwo, a powstała klasę rządząca, dobrana w nieznanych, niejasnych okolicznościach, nie potrafi rozwiązać żadnego istotnego problemu, z korzyścią dla ogółu obywateli.
Więcej na podstronie Aktualności


10 05 2019 Wspiął się na pomnik smoleński. „Kiedy wreszcie skończysz tę szopkę?” – zawołał do Kaczyńskiego.
Po nabożeństwie z okazji kolejnej miesięcznicy smoleńskiej i uroczystym złożeniu kwiatów u stóp pomnika ofiar tej tragedii, na pl. Piłsudskiego w Warszawie, na monument wspiął się mężczyzna pragnący rozwinąć na szczycie transparent i krzyknął w stronę Kaczyńskiego: „Kiedy wreszcie skończysz tę szopkę? Dziewięć lat, kiedy przestaniesz oszukiwać ludzi; gdzie jest wrak?”  Arkadiusz Sz. działacz organizacji Obywatele Solidarni w Akcji (OSA), został zatrzymany przez policję. Jak ustalił FAKT24 wcześniej organizował on „kontrmiesięcznice” smoleńskie w proteście przeciw wykorzystywaniu katastrofy do celów politycznych. Przypomnijmy: 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154 wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Źródło: Fakt
Schody Kaczyńskiego popularniejsze od Schodów Potiomkinowskich w Odessie
Twitter: Odpowiadając na pytania, tak to ja.
Zarzutów mi jeszcze nie postawiono. Zawieziono mnie na Wilczą gdzie zatrzymano baner z napisem; Ein Volk, ein Reich, ein Kaczyński??? NIE!!! Mam się zgłosić o 14- tej na Dzielnej gdzie zapewne usłyszę zarzuty. Kaczyński usłyszał ; Skończ te szopkę, Przestań oszukiwać naród . Robisz to od 9 lat. Zszedłem dobrowolnie.
Schody buduje się po to, aby dokądś prowadziły lub aby można było na nie wejść. Psychopatyczny prezes wraz z członkami sekty postawił schody w centrum miasta, a teraz policja nie daje po nich chodzić, co jest ?

10 05 2019 „To oprócz szprych i portu w Radomiu Pan Premier szanowny jeszcze zwrotnicę buduje?”

Mateusz Morawiecki prawie codziennie występuje publicznie i prawie codziennie można by cytować co „celniejsze” jego wypowiedzi. Jego „żarty” czy opowieści o spotykanych na jego drodze „przypadkowych” ludziach stały się przyczynkiem do prześmiewczych komentarzy.
A oto kolejny przykład. – „Premier Morawiecki: – My nie chcemy się zgodzić na to, by regulacyjna zwrotnica, która przesuwa się w naszym kierunku dzięki pracy naszych przedsiębiorców i pracowników, z powrotem zaczęła działać przeciwko naszym firmom. Dlatego wierzymy w zasady, które są sprawiedliwe” – napisano na Twitterze Kancelarii Premiera. No i konia z rzędem temu, kto zrozumiał, o co mu chodziło… Internauci próbowali zinterpretować tę wypowiedź. – „Jprd. Znowu nic nie rozumiem. To oprócz szprych i portu w Radomiu Pan Premier szanowny jeszcze zwrotnicę buduje? Jeden pociąg do CPL, wajcha w lewo i jedzie do Radomia. Geniusz, po prostu Geniusz”; – „Elektorat PiS i tak tego nie analizuje. Ważna jest tylko kombinacja słów: Polska. Tu dowolnie można wybrać: Zwrotnica, lokomotywa, parowóz, koło zamachowe, Dobrobyt, Rozwój”; – „Sami to wymyśliliście towarzyszu Pinokio, czy towarzysz Suski pomagał?”;  – „Jezuuu, późny Bierut, wczesny Gomułka. Panie Morawiecki, czy aby za młodu nie stał pan na barykadach z ludem roboczym? Wiemy już, że tworzył pan Solidarność, wprowadzał Polskę do NATO, negocjował wejście do UE, ale okresu ruchu robotniczego nie znamy. Może kilka słów o tym?”. Źródło: Twitter
Tego pseudo intelektualisty nie daje się słuchać. Zna się na wszystkim, na wszystkie problemy ma rozwiązania , że w całości nie „trzyma się to wszystko kupy”, co go to obchodzi. Byle płynął pseudonaukowy słowotok. Dla „ciemnego ludu”, jest wyrocznią (podobnie jak Kaczyński), dla myślących pajacem. Punktowanie tego pajaca nic nie da, bo on sam trwa w samozachwycie i nic do niego nie dotrze. Najbardziej denerwuje mnie maniera machania łapkami (czy wszyscy pisowcy mają jednego faceta od tzw mowy ciała) zupełnie jakbym oglądała „Ranczo”. Nie pamiętam w którym odcinku Czerepach instruował wójta, ale „łapki chodzą” dokładnie wg tych wskazówek. „Mowa ciała” nie pomaga, wręcz przeciwnie, nos dalej rośnie….. 

10 05 2019 Według Szyszki, węgiel kamienny jest „niezwykle ekologiczny”!
– „Na konferencji w Tucznie (słynną stodołę ma tam poseł Jan Szyszko) o „czystym spalaniu węgla”, który jest paliwem ekologicznym, mediom ks. Rydzyka opowiedział… poseł Szyszko. To wszystko nazywa się „konferencją naukową”. Patronat nad nią objęła… toruńska szkoła ks. Rydzyka” – napisał na Twitterze Aleksander Gurgul z „GW”. Powołuje się na – a jakże Radio Maryja, które poinformowało o tym wydarzeniu. A o rzeczonej posiadłości byłego ministra środowiska więcej w „Prywatna stacja badawcza w luksusowej „stodole” Szyszki”. Wracając do konferencji, rozpoczęła się ona od mszy, którą odprawił bp Antoni Pacyfik Dydycz – „znany miłośnik karet” – jak określił go jeden z internautów. Przypomnijmy, że kilka lat temu biskup i Szyszko jeździli po Węgrowie właśnie karocą. A na konferencji próbowano udowadniać, że węgiel to… paliwo ekologiczne. – „Węgiel kamienny jest wielkim bogactwem naszego kraju i to od niego zależy nasza wolność energetyczna. To jest nośnik energii, który można odpowiednio użytkować, a jest on niezwykle ekologiczny pod warunkiem, że zastosuje się najnowsze technologie spalania, najnowsze technologie użytkowania” – mówił Szyszko.  – „CZYSTY WĘGIEL” – no to z tego węgla wyjdzie CZYSTY SMOG. Takie teorie na Uczelni Ojca Rydzyka”; – „Taaa… w tej szkole mają laboratoria badawcze lepsze niż w CERN… badają nieustannie poziom naiwności darczyńców. Nieoficjalne wyniki potwierdzają korelację wieku i głupoty, co ma zasadniczy wpływ na wysokość darowizny” – komentowali internauci.
Źródło: Twitter, radiomaryja.pl
Pisałem: 13 05 2018 Rozpętano akcję SMOG aby Polakom nie było żal kopalń i złóż węgla oddawanych za bezcen! Trwające od dziesięcioleci debaty publiczne, a w szczególności indoktrynacje medialne o węglu doprowadziły w końcu do tego, że społeczeństwo jak gdyby utraciło swój instynkt samozachowawczy. Natomiast wiedza naszych polityków kończy się na stwierdzeniu: węgiel jest czarny i brzydki.
Więcej na podstronie Polityka


10 05 2019 Czy PiS nielegalnie prowadzi kampanię wyborczą?

Takie pytanie zadał poseł Nowoczesnej, Adam Szłapka. Na dowód swoich wątpliwości przedstawił zdjęcia i zapowiedział zgłoszenie sprawy do prokuratury. Zgodnie z prawem od organizacji kampanii wyborczej i jej finansowania są tylko komitety wyborcze, a „środki finansowe komitetu wyborczego partii politycznej mogą pochodzić wyłącznie z funduszu wyborczego”. Tymczasem hasło wyborcze „piątka Kaczyńskiego” jest promowane przez Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach, czyli agendę rządową. Obklejone tym hasłami wyborczymi są też samochody, należące do kancelarii premiera. Adam Szłapka przypomina, że „kampania wyborcza finansowana ze środków publicznych jest nielegalna”, a włączenie się do niej instytucji państwowych to nic innego, jak nieodpłatne świadczenie usług reklamowych na rzecz PiS. To nic innego jak „nielegalne finansowanie kampanii politycznej”.  Poseł Nowoczesnej złożył też pismo w tej sprawie do Państwowej Komisji Wyborczej. Jednak politycy PiS nie widzą w tym nic złego. Rzeczniczka partii, Beata Mazurek uważa, że to bzdura i „absurdalne oskarżenia” a Szłapce radzi, by jego partia zajęła się własną kampanią. Internauci w swoich komentarzach piszą, „pis-lamowi przecież wszystko wolno”, „DOJNA ZMIANA kombinuje lepiej od Amber Gold”, „Takich złodziei i jak pisuary nie było od czasu Mieszka I” i trudno się z nimi nie zgodzić. Jedno wydaje się pewne. Szanse na to, że prokuratura i PKW, które przecież już całkowicie w rękach partii rządzącej, przyznają rację posłowi Nowoczesnej są raczej małe.Tamara Olszewska Źródło: dziennik.pl
Z forum: Przypomnę, że za podobny numer w 1929 roku minister skarbu Gabriel Czechowicz wylądował przed Trybunałem Stanu. ZA SANACJI, która niepodzielnie wtedy rządziła Polską i również dopuszczała się bezprawia. No tak, nieco inne były standardy wtedy. Pewnych rzeczy się po prostu NIE ROBIŁO. Dziś można wszystko – kłamać, kraść, wsadzać do aresztu, nachodzić o 6 rano, jątrzyć, szczuć, a głupi motłoch jest zachwycony, bije brawo i głosuje na bydło.

10 05 2019 Prokuratorzy dziwnie miłosierni wobec sutenerów, o których głośno w związku z seksaferą na Podlasiu.
Wydało się, gdy były agent CBA ujawnił kompromitujące szczegóły działalności seksbiznesu Aleksieja i Jewgenija R., a pikanterii sprawie dodał fakt, że w ich agencji towarzyskiej nagrano ważnego polityka.  Agent przekonuje, że taśmę widział, CBA oraz prokuratura jej istnieniu zaprzeczają i twierdzą, że nagrań nie ma, bo w agencji braci R. ich nie znaleziono. „Rzeczpospolita” nie odpuściła jednak i postanowiła problem zgłębić, przyglądając się bliżej światkowi seks biznesu w tym środowisku. Za zgodą sądu w Tarnowie poznała np. akty oskarżenia i wyroki skazujące braci R. oraz ludzi z ich gangu. Po lekturze dokumentów dziennik zasygnalizował spore wątpliwości i podważył niezrozumiałą łagodność wymiaru sprawiedliwości dla procederu obydwu mężczyzn, którzy – jak ujawnił – przez 13 lat (od 2000 do 2017 r.) handlowali kobietami i zarabiali, zmuszając je do prostytucji.  Choć za handel ludźmi grozi do dziesięciu lat więzienia, oni zostali skazani na rok i 1,5 roku. Skorzystali z nadzwyczajnego złagodzenia kary – art. 60 kodeksu karnego (jeden R. z wniosku prokuratury, drugi – obrońcy) w maju 2018 r. Znamienne jest też, że wcześniej, w listopadzie 2017 r. dobrowolnie poddali się karze członkowie ich grupy m.in. menedżerowie, księgowa i kierowca dowożący kobiety do klientów. Dostali wyroki niewiele niższe od swoich ukraińskich szefów (od sześciu do dziesięciu miesięcy w zawieszeniu). Akt oskarżenia i wyrok po części wyjaśnia tajemnicę długiej bezkarności braci R. – od 2000 do 2016 r. R. korumpowali czterech rzeszowskich policjantów, głównie z CBŚ, oferując im darmowe: seks, trunki, posiłki i noclegi.  „Rzeczpospolita” zadaje proste pytanie: dlaczego do dziś owi policjanci nie stanęli przed sądem?. „Prowadzone postępowanie ma wielowątkowy i zawiły charakter” – odpowiada prokuratura, podkreślając jego niejawność. Jest jeszcze wątpliwość natury skarbowej: prokurator ustalił, że do nierządu zmuszono 250 kobiet. Dlaczego – choć z przypadków podanych w akcie oskarżenia wynika, że na jednej kobiecie R. zarabiali przez kilka miesięcy średnio kilkaset dolarów – łączna suma zysków sutenerów wyniosła jedynie „co najmniej 55 tys. zł” – pyta więc gazeta. Szczerze powątpiewa, by przez 13 lat procederu tylko tyle zarobili. Źródło: Rzeczpospolita
08 05 2019 Jak prezes Kaczyński walczy z faktami.
Ujawnienie przez „Gazetę Wyborczą” zakulisowych negocjacji Jarosława Kaczyńskiego z Geraldem Birgfellnerem ws. budowy wieżowca na terenie spółki Srebrna skłoniło prezesa PiS do podjęcia ostrych działań. Otóż postanowił on … pozwać za to gazetę.
Rzeczywiście, prezio się zagalopował nieco. Myślę, że zeznawanie w sądzie to ostatnia rzecz, na jaką Kryształowy ma ochotę. Moim skromnym zdaniem, tak czy owak nie uniknie on spotkania oko w oko z sędzią… za czas jakiś. I wtedy powinien żarliwie się pomodlić do św. Rydzyka, żeby nie wylosowano sędziego Tuleyi albo Łączewskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

08 05 2019 Morawiecki zainaugurował budowę… wybudowanego już lotniska w Radomiu.
– „Certyfikowany sądownie kłamca będzie budował port… port lotniczy w Radomiu, nieczynny od kiedy go wybudowano. Z Radomia ma latać 3 miliony pasażerów rocznie, podobnie jak 1 milion samochodów elektrycznych ma jeździć po Polsce i Europie, pochodzących z Polski. A i owszem” – tak skomentował jeden z internautów rozpoczęcie przez Mateusza Morawieckiego budowy lotniska w Radomiu.  Morawiecki to dopiero potrafi lać wodę, jak jeszcze z rok będzie premierem to Bałtyk sięgnie Radomia. Stolice przeniesiona zostanie do Krakowa. No i wtedy stocznia Macierewicza budującą latające okręty podwodne w Radomiu stanie się realna,......
Więcej na podstronie Aktualności
08 05 2019 Rząd miał być odchudzony a rozrósł się do niespotykanych rozmiarów
Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze. Morawiecki miał uszczuplić o 25 proc. skład osobowy swojego rządu. Tymczasem jak podaje „Rzeczpospolita”, niewiele się zmieniło. Zgodnie z raportem Centrum Informacyjnego Rządu, udało się co prawda „pozbyć się” ok. 18 proc. członków rządu, ale nadal gabinet premiera wraz z wiceministrami i wszystkimi podsekretarzami jest największy od wielu lat. Dla przykładu rząd Donalda Tuska w 2015 roku liczył 98 osób, a w 1997 roku, kiedy u sterów był Włodzimierz Cimoszewicz – jedynie 81. Obecnie rząd PiS to 103 osoby. Ten skrzętnie omijany przez rządzących temat poruszał już wcześniej Poseł PO Krzysztof Brejza, ujawniając przy okazji, że ministrowie rządu Beaty Szydło dostali w 2017 roku prawie 1,5 mln zł nagród. We wrześniu ubiegłego roku Brejza opublikował z kolei dane, z których wynikało, jak zmieniała się liczebność różnych gabinetów. Okazało się, że na przykład pod koniec grudnia 2017 roku ministrów było 20, a wiceministrów – 101. To o wiele więcej niż w przeszłości. Rząd PiS w pewnym momencie był rekordowy w skali europejskiej – mówi Brejza. Jednak, gdy w styczniu 2018 roku wysłał do premiera podobne pytania, jak obecnie „Rzeczpospolita”, nie dostał odpowiedzi. W kwietniu tego roku złożył więc w sądzie administracyjnym skargę na bezczynność premiera. Pełnomocnik Morawieckiego wysłał pismo do sądu, w którym wywodzi, że Brejza nie powinien dopytywać o skład rządu na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej, lecz innych przepisów. Problem w tym, że premier nie odpowiedział też na interpelację Brejzy w tej sprawie.„Trzeba było dziennikarskiej presji i groźby kompromitacji na sali sądowej” – komentuje poseł PO i dodaje, że zmniejszenie składu gabinetu może okazać się fikcyjne, bo część zwolnionych wiceministrów zatrudniono w charakterze pełnomocników rządu. Źródło: Rzeczpospolita
08 05 2019 Szef KE: „Porównywanie Tuska do Hitlera i Stalina jest całkowicie nie do zaakceptowania”. 
– „Musimy walczyć z populizmem i ekstremizmem, ale nie możemy walczyć z nimi tanimi sloganami lub personalnymi atakami. W ciągu ostatnich dni widziałem, że mój dobry przyjaciel przewodniczący Donald Tusk jest porównywany do Hitlera i Stalina. To całkowicie nie do zaakceptowania” – powiedział szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Chodzi oczywiście o „Materiał o Tusku „Wiadomości” zilustrowały zdjęciem Hitlera. Nie da się upaść niżej”. Juncker stwierdził, że ma nadzieję, że to nie polski rząd stoi za tymi porównaniami do Hitlera i Stalina, ale „jeśli coś takiego jest możliwe w mediach, to ma to coś wspólnego z polityczną atmosferą w kraju”. – „Nie podoba mi się to. Uważam to za coś kompletnie nie do zaakceptowania, coś obrzydliwego” – podkreślił szef Komisji Europejskiej.  Junckerowi postanowił odpowiedzieć na Twitterze Jarosław Olechowski, do niedawna szef „Wiadomości” TVP: – „Szanowny Panie Przewodniczący Juncker. W „Wiadomościach” nie porównano Donalda Tuska do Hitlera ani Stalina. W ten sposób zilustrowano politykę wobec Polski, której prekursorem był Walther Rathenau. D. Tusk też używa historycznych odniesień mówiąc np. o „współczesnych bolszewikach”. Internauci oburzeni komentowali te „tłumaczenia”. – „Chyba tylko Kaczyński Ci uwierzy”; – „A cóż to jest jak nie porównanie (zestawienie), tak samo jak dzień później do Piotrowskiego. Zjadacie już własny ogon. Żenująca, prymitywa i żerująca na najniższych instynktach propaganda. Nawet sympatycy PIS mają odruchy wymiotne po materiałach Nowiny Konopki czy Konrada Węża”; – „Pan redaktor przypominając „współczesnych bolszewików” w celu usprawiedliwienia skandalicznego materiału, w którym wykorzystano zdjęcia Hitlera i Stalina obnaża swoją rolę propagandysty. P. S. Rathenau został zabity w zamachu anarchistów w 1922 i nazistą nie był”. Źródło: wp.pl, Twitter

08 05 2019 Doradca Morawieckiego wieszczy koniec rządów „dobrej zmiany” jesienią?
Prof. Waldemar Paruch to doradca premiera i szef rządowego Centrum Analiz Strategicznych. Od lat zajmuje się przygotowywaniem analiz socjologicznych dla PiS. Jest często zapraszany jako ekspert do mediów narodowych, kiedyś zwanych publicznymi. Jak więc traktować jego odpowiedź na pytanie, które wprawdzie dotyczyło finansowania przez państwo PiS przedsięwzięć Tadeusza Rydzyka, ale Paruch tak ją rozwinął: – „Struktury stworzone wokół ojca Rydzyka występują w różnych konkursach i grantach. Większość z tych pieniędzy pochodzi na muzeum Jana Pawła II. Wszystko odbywa się transparentnie, władza się zmieni na jesieni i będzie miała wgląd do tych dokumentów”.  Powtórzmy – „władza się zmieni na jesieni”… Czyżby tak właśnie wskazywały wewnętrzne sondaże zamawiane przez PiS, a doradca premiera – mówiąc kolokwialnie – „się wysypał”?  Inne jego wypowiedzi w „Kropce nad i” były już bowiem zdecydowanie „po linii” PiS, np. w sprawie aureoli z tęczy na obrazie Matki Boskiej. – „Moje uczucia zostały obrażone i wielu innych katolików. To nie jest tak, że mamy synergię pozytywnego oddziaływania symboli, przecież nie zostało to zrobione w dobrej wierze, tylko, żeby znieważyć ikonę Matki Boskiej, nie budujmy wokół tego pozytywnego przekazu. Nie wolno profanować i obrażać religii. Nie wolno się bawić symbolami państw, miast” – mówił Paruch.  – „Ale wolno się bawić Hitlerem…” – zripostowała prowadząca program Monika Olejnik, nawiązując oczywiście do skandalicznego materiału w TVP, w którym zestawiono Donalda Tuska z Hitlerem i Stalinem. Źródło: tvn24.pl, natemat.pl
Z forum: A czy wolno wielbić i hołubić faszyzujących kiboli na Jasnej Górze? To także jest obraza uczuć religijnych ludzi wierzących. Jasna Góra jest jest ważnym miejscem dla Polaków. Nazistowskie hasła wprowadzane przez polskich faszystów hańbią to miejsce. Czy urządzanie na Jasnej Górze kibolsko- faszystowskiego pikniku nie jest profanacją. Księża, którzy na to pozwalają, ba, nawet zachęcają, też ranią uczucia wierzących. Jak można takiemu księdzu zaufać? A potem oskarżają innych o atak na kościół. Może zamiast umieszczania skandalicznych wpisów na Twitterze zaczęliby wreszcie czytać pismo Święte ze zrozumieniem.

08 05 2019 Ależ ta władza boi się Donalda Tuska.

Nagonka na Donalda Tuska w mediach publicznych, które są pokazową tubą propagandową partii rządzącej, trwa w najlepsze. Pretekstem stał się przyjazd do Polski przewodniczącego KE i wygłoszenie dwóch wykładów, na Uniwersytecie Warszawskim i Poznańskim. Nie ma co, PiS boi się Tuska jak diabeł wody święconej, więc nie odpuści. Przekaz z wczorajszych „Wiadomości” był bardzo jednoznaczny. Donald Tusk pojawił się w Polsce, bo chce namieszać i nie kryje swoich politycznych ambicji. Swoim wystąpieniem w Poznaniu nawiązał do „do ataku na polski Kościół”, bagatelizując słowa Jażdżewskiego. Mało tego, „rzetelni dziennikarze” przywołali fragment wypowiedzi Tuska z 1987 roku, gdy na pytanie, po co nam Polska, odpowiedział, że „po nic. Uważam, że Polska jest wielkim genetycznym i kulturowym obciążeniem” i „Polskość to nienormalność”. Oczywiście był to zabieg celowy, który miał pokazać jak bardzo poglądy i antypolskość przewodniczący KE są zbieżne z tym, co mówi Jażdżewski. Oczywiście, kolejny już raz podkreślono, że za Donaldem Tuskiem stoją murem Niemcy, którzy uważają go za „najważniejszego polityka opozycji”, a tak w ogóle to ta właśnie opozycja jest winna śmierci rektora Politechniki Gdańskiej, który zmarł na zawał, zdenerwowany krytyką za udostępnienie Sali na konwencję PiS, czyli…. to wina Tuska.
Nieważne, że Donald Tusk nic nie mówi o swoim ewentualnym powrocie do polskiej polityki. Nieważne, że przyznał, iż z pewnymi tezami Jażdżewskiego się nie zgadza. Takich szczegółów Polacy nie muszą znać. Ważne, by przekonać ich, że Donald Tusk to samo zło, a jego powrót to będzie katastrofa.
No proszę, do czego posuwają się pisowskie media, gdy strach zakłóca im logikę myślenia… Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Tusk to rasowy polityk, który doskonale wie, że nie wróci do Polski na plecach KO. No a Jażdżewski to kopia Tymińskiego, która tym razem uratuje tyłek Tuska. Jażdżewski to Palikot, Petru i Kukiz razem wzięci.
06 05 2019 „Hańba”! „”Kłamstwo!” Burzliwe spotkanie Zalewskiej w Bierutowie.
Minister Zalewska marzy o ciepłej posadzie europosła w Brukseli, więc jeździ po Polsce, chwaląc się na spotkaniach z ludźmi, swoimi dokonaniami w MEN. Liczy, że wyborcy docenią jej aktywność ministerialną i pomogą jej wygrać ten wyścig do Parlamentu Europejskiego.
Przypomnieli jej, że rzekoma podwyżka z 2018 roku była faktycznie obniżką, bo odebrała im dodatek mieszkaniowy, koszty reformy zostały zrzucone na barki samorządów, dumnie głoszona idea cyfryzacji szkół również okazała się problemem samorządów i samych nauczycieli, choć ministerstwo obiecywało, że to jego działka i ono cały proces bierze na siebie.
W jednym tylko zdaniu powiedziała prawdę, że ona już nie jest do niczego potrzebna.
Więcej na podstronie Aktualności


06 05 2019 Dostaliśmy ewangeliczną lekcję od księdza Chyły: kop oponenta, bóg swoich rozpozna.

„To miło ze strony ks. Chyły, że postanowił od razu potwierdzić trafność metafory użytej przez Leszka Jażdżewskiego. Rzeczywiście: rycerze kościoła bardzo lubią ciepłe błotko” – skomentował najnowszy wpis duchownego czytelnik portalu gazeta.pl
W sytuacji, gdy ze wszystkich stron sceny politycznej popłynęły serdeczności do rodziny Kamyszów, duchowny bez najmniejszej żenady zapytał szczęśliwego ojca na Twitterze:
„Gdzie Pana nowoczesność?”; „Może Zosia woli mieć na imię Donald lub jakoś podobnie?”
Oto proboszcz chojnickiej Parafii Matki Bożej Królowej Polski ks.Janusz Chyła drwi i wyśmiewa się z nowonarodzonego dziecka państwa Kosiniak-Kamysz. Do dziś byłem przekonany,że ksiądz powinien dziecku błogosławić.
Więcej na podstronie Aktualności

06 05 2019 UE, Wielka Brytania, Francja i Niemcy krytykują USA w sprawie Iranu.

Szefowa dyplomacji UE oraz ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii skrytykowali w sobotę decyzję władz USA o ograniczeniu handlu ropą oraz decyzji o ograniczonym przedłużeniu specjalnych zezwoleń na współpracę nuklearną z Iranem. Pod koniec kwietnia prezydent Trump odmówił przedłużenia zgody na czasowe nabywanie ograniczonych ilości irańskiej ropy przez jej największych importerów. W piątkowym oświadczeniu Departament Stanu USA dodał, że od 4 maja wszelka pomoc dla elektrowni w irańskim mieście Buszer, która wykroczy poza ramy wyznaczone w dokumencie tego amerykańskiego resortu, będzie wiązała się z ryzykiem dalszych sankcji. Źródło fakty.interia.pl
I to ma być ta niezależność energetyczna Polski!? Kaczyński doprowadził do tego że Putin zabrudził ropę, a Trump ograniczył jej handel. Rezerwy wkrótce się skończą i co wtedy towarzyszu Kaczyński?

06 05 2019 Czy Brudziński i Mazurek przeproszą za bezpardonowe ataki na opozycję po pobiciu w Szczecinie?
– „Pobicie byłego radnego PiS w Szczecinie nie miało podtekstu politycznego – poinformowała Prokuratura Okręgowa. Przemysław S. który zaatakował mężczyznę, kiedy ten wrzucał do skrzynki ulotki, został dziś przesłuchany i usłyszał zarzuty” – napisano na Twitterze Radia Zet. Magdalena Bukowska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie powiedziała, że przestępstwo miało „charakter występku chuligańskiego”. – „Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wyraził skruchę i zaprzeczył, żeby sprawa miała podłoże polityczne” – stwierdziła Bukowska.
W sobotę szczeciński działacz PiS Janusz Jagielski został zaatakowany, gdy z innym aktywistą wkładali gazetki wyborcze Joachima Brudzińskiego do skrzynek pocztowych na jednym z osiedli. Zarówno szef MSWiA, jak i rzeczniczka PiS Beata Mazurek umieścili w internecie komentarze, sugerujące, że inspiracją dla napastnika mogły być działania opozycji. Pisaliśmy o tym w artykule „Szczecin: atak na aktywistów roznoszących ulotki wyborcze PiS”
„Zastanawiacie się, co zrobią pani Mazurek i pan Brudziński? To proste. Odpowiedzą, że nie miało, ale mogłoby mieć” – skomentował na Twitterze Stefan Skrupulatny. – „Czy na publiczne, bezpodstawne konfabulacje i oskarżenia nie ma paragrafu?”; – „Zdolność honorowa to nie u członków PiS”; – „I cały misterny plan w pis…du!”; – „No i oczywiście, że wszyscy źle zrozumieliśmy ich słowa prawdy i miłości” – komentowali inni internauci. Źródło: Radio Zet, Twitter
Toć to najczystsze pisowskie mściwosierdzie przemówiło.

06 05 2019 Wyszkowski na antenie TVP Info bez najmniejszych zahamowań rzuca ciężkie oskarżenia w kierunku Donalda Tuska. 
Piątkowe wystąpienie Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim wciąż wzbudza wiele emocji po prawej stronie sceny politycznej.
Podległe partii rządzącej media publiczne przekraczają wszelkie normy przyzwoitości, prześcigając się w obrażaniu szefa RE. W ostatnim programie „Studio Polska” prowadzonym przez Magdalenę Ogórek i Jacka Łęskiego na antenie TVP Info, członek kolegium IPN Krzysztof Wyszkowski nazwał Tuska „antypolskim dywersantem”. Uważam, że D. Tusk nie będzie kandydował na prezydenta. Jego rola polityczna w Polsce jest skończona, a główne zadanie to niszczenie polskiego życia politycznego. Tusk uzurpuje sobie prawo do bycia w życiu politycznym Polski, po to aby ją niszczyć – ocenił Krzysztof Wyszkowski.
Znany z procesów z byłym prezydentem Lechem Wałęsą, Wyszkowski tak bardzo zapędził się w swojej krytyce przewodniczącego RE, że skierował wobec niego poważne oskarżenie: „Donald Tusk jest Wałęsą bis. Jest – podobnie jak Wałęsa – agentem, ale niemieckich służb, wyforsowanym na wybitnego polityka. To zawodowy oszust. […] To człowiek, który zrobił karierę za pieniądze SB i BND, który ogranicza się wyłącznie do niszczenia polskiego życia politycznego.”
Oczywiście żaden z prowadzących program nie widział w tym oskarżeniu nic niestosownego i nie przerwał wywodu Wyszkowskiego. Źródło: natemat.pl
Tusk to rasowy polityk, który doskonale wie, że nie wróci do Polski na plecach KO. No a Jażdżewski to kopia Tymińskiego, która tym razem uratuje tyłek Tuska. Jażdżewski to Palikot, Petru i Kukiz razem wzięci.

06 05 2019 „JK żąda biliona od Niemców. A sam nie chce oddać 50 tysięcy…”

 – zauważył na Twitterze Roman Giertych. Jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena nawiązuje oczywiście do zwrotu 50 tysięcy złotych, które Gerard Birgfellner przekazał prezesowi PiS. Pod koniec kwietnia do sądu trafił wniosek w tej sprawie. A o rzeczonym bilionie złotych Jarosław Kaczyński mówił podczas sobotniego pikniku PiS w Pułtusku. Stwierdził wtedy, że Polska nie ma żadnych zobowiązań finansowych w związku z II wojną światową. – „To nam należy zapłacić, to nam są niektórzy na zachód od polskich granic winni dziesiątki miliardów, setki miliardów euro czy dolarów, może nawet więcej niż bilion” – powiedział Kaczyński.
– „Panie Mecenasie, on nie ma, to jest biedny człowiek pracujący dla idei”; „Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza, dla spółki Srebrna, prezes Kaczyński Jarosław, jego Kryształowa Tęcza. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie, to wilki! Łubudubu. Niech żyje nam prezes naszego klubu!”; – „JK to cwaniak – rozdaje cudze – swoich nie wydaje…” – prześmiewczo komentowali internauci. Źródło: Twitter

06 05 2019 Zaczyna brakować skali na określenie poziomu „Wiadomości” TVP.
– „Wiadomości” (05-05-2019) przebiły skalą podłości te z 03-05. Do ataku na Tuska wykorzystano sceny pałujących zomowców i zwłoki księdza Popiełuszki. Pod pretekstem ataku na Kościół przez Jażdżewskiego. Z puentą: To Kościół obalił komunizm, tylko PiS obroni Kościół” – to jeden z komentarzy zamieszczonych na Twitterze. – „Gdy 30 lat temu upadał PRL, byłem przekonany, że propaganda typowa dla tego ustroju już nigdy nie wróci. Jakże byłem naiwny”; – „A już myślałem, że dno zostało osiągnięte. A tu proszę! statek badawczy TVP explorer schodzi niżej i niżej… jakie istoty głębi ciemności tam się kryją? Król ciemności odnaleziony?”; – „To jeszcze nie apogeum. Jeszcze usłyszymy, że Ziemia jest płaska i że to wina opozycji” – komentowali internauci. – „Zestawienie słów Jażdżewskiego ze śmiercią księdza Popiełuszki i przywołaniem okresu, „kiedy księża byli mordowani” jest tak skandaliczne, że zaczyna brakować skali. Gdyby kazali tym funkcjonariuszom powiedzieć, że ziemia jest płaska, powiedzieliby. Współczuję” – podsumował Patryk Michalski z RMF FM. Autorem materiału był Konrad Wąż, a program znowu prowadziła Danuta Holecka. A o wydaniu „Wiadomości” z 3.05. pisaliśmy w artykule „Materiał o Tusku „Wiadomości” zilustrowały zdjęciem Hitlera. Nie da się upaść niżej”. Jak się okazuje – jednak da się…Źródło: Twitter
05 05 2019 Dr Frankenstein Kaczyński zmajstrował nacjonalistycznego potwora.
Prezes PiS, kierując się cyniczną kalkulacją, wyhodował monstrum skrajnej prawicy. I stracił nad nim kontrolę. Nacjonalistyczny marsz przeciwników UE w Warszawie 1 maja pokazał, że na prawo od PiS-u rośnie nowa siła. Nie pierwszy to taki sygnał – wyraźnie widzieliśmy to już 11 listopada zeszłego roku, kiedy PiS-owi nie udało się przejąć kontroli nad Marszem Niepodległości i w efekcie ulicami Warszawy najpierw przeszła nieduża grupka zwolenników rządu z politykami partii rządzącej na czele, a dopiero później w pewnym oddaleniu od oficjeli na ulice wylał się znacznie większy tłum skrzyknięty przez nacjonalistycznych radykałów.
Spóźniony alarm w obozie władzy. W obozie PiS-u najwyraźniej już zdają sobie sprawę, że skrajnie prawicowa Konfederacja jest w tych wyborach groźnym konkurentem – może pokonać próg, odbierając PiS-owi mandaty i przyczyniając się w ten sposób do zwycięstwa Koalicji Europejskiej.
Czy tak musi być zawsze? Każda partia czy koalicja rządząca w Polsce robi w połowie dobrze i w połowie źle. PiS też tak właśnie robi. Dobre jest to, że odsuwa od władzy złych, skorumpowanych, skompromitowanych funkcjonariuszy państwa. Złe jest to, że w ich miejsce powołuje funkcjonariuszy, którzy będą tak samo źli, skorumpowani i się tak samo skompromitują. Takie błędne koło przetacza się przez nasz biedny kraj już któryś raz.
Więcej na podstronie Polityka


05 05 2019 Szybciej nam kaktusy na dłoniach wyrosną, jak spełni się obiecanka Schetyny!?
Schetyna: „Zbudujemy europejską ochronę zdrowia”  „Odzyskamy 100 mld dla Polski stracone przez nieudolność tego rządu i jak kiedyś zbudowaliśmy z europejskich pieniądze autostrady, tak teraz zbudujemy razem europejską ochronę zdrowia” – powiedział podczas konwencji w Białymstoku lider PO Grzegorz Schetyna.
Nikomu w Polsce nie zależy na tym by chorego przywrócić do zdrowia. Dlatego mafia w białych kitlach nie dopuści do żadnych zmian w publicznej służbie zdrowia bo dla niej każdy chory to złote źródełko, inaczej NFZ, z którego bezkarnie można czerpać pieniądze. Polska jest jedynym krajem na świecie gdzie eutanazję pacjent ma zagwarantowaną w koszyku bezpłatnych świadczeń medycznych. Jakie to humanitarne a zarazem ile w tym troski najwyższych władz państwowych o jak najlepsze samopoczucie chorego.
Więcej na podstronie Aktualności


05 05 2019 Kaczyński chce wygrać wybory nawet kosztem własnego zdrowia?
Wydaje się, że prezes Kaczyński uważa siebie za człowieka, którego nikt nie może zastąpić, szczególnie w czasie kampanii wyborczej.  Świadczyć o tym może lekceważenie zaleceń lekarzy i nieustanne odkładanie koniecznych zabiegów. Jednym z nich jest wszczepienie endoprotezy stawu kolanowego, któremu Jarosław Kaczyński miał poddać się jeszcze w styczniu.  Jak udało się ustalić dziennikarzom „Super Expressu” zabieg został przełożony na koniec tego roku lub początek przyszłego. „Bardzo chcemy wygrać wybory, a zabieg w połączeniu z rehabilitacją wyłączyłby Jarosława z codziennego funkcjonowania i z kampanii” – powiedział dziennikowi jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości. Polityk zdradził przy okazji, że w ostatnich miesiącach Kaczyński zmagał się również z infekcją i gronkowcem. Źródło: se.pl
Po kiego operacja skoro to nie Kaczyński tylko jego sobowtór. Pamiętacie jak chodził o laseczce a dziś śmiga jak nastolatek.

05 05 2019 Leszek Jażdżewski po swoim przemówieniu stał się jednym z głównych wrogów prawicy.
„Są takie momenty kiedy wszystkiego mi się odechciewa, jestem zdemotywowany i zmęczony. I wtedy wchodzi Pawłowicz, cała na, no cała po prostu. Sukces mnie kopnął normalnie. Raciczką”
 – napisał na swoim Twitterze Leszek Jażdżewski, redaktor naczelny pisma „Liberte!”, które we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim współorganizowało spotkanie z szefem Rady Europejskiej, po tym jak posłanka Pawłowicz nazwała go „satano- faszystą”. Jażdżewski, przemawiający w piątek przed Donaldem Tuskiem, ostro skrytykował polski Kościół. W jego opinii „Kościół katolicki w Polsce nie ma prawa moralnego, by sprawować funkcję sumienia narodu. […] obciążony niewyjaśnionymi wciąż skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze. […] zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody”.  Słowa Jażdżewskiego spotkały się z ostrą krytyką prawicowych mediów i przedstawicieli Kościoła. Ks. Daniel Wachowiak napisał, że słysząc takie słowa jako chrześcijanin, wyszedłby ze spotkania.  Z kolei w opinii Piotra Semki przemówienie Jażdżewskiego było zaplanowaną strategią Donalda Tuska. „Używa Jażdżewskiego dokładnie tak samo jak kiedyś spuszczał że smyczy Palikota. Do gryzienia oponentów i mówienia rzeczy, których samemu nie chce mówić na głos” – napisał na Twitterze dziennikarz.  Jednak największy atak na naczelnego „Liberte!” spadł ze strony Krystyny Pawłowicz, która uznała, że samo przemówienie Jażdżewskiego, obecność szefa RE, jak i skład słuchaczy, to niezbity „DOWÓD na realne zagrożenie dla katolicyzmu ze strony opozycji.” Posłanka domaga się reakcji hierarchów kościelnych: „Czy będzie reakcja ze strony polskiego Kościoła na pokaz nienawiści i pogardy dla polskich katolików na spotkaniu D.TUSKA z jego intelektualnymi elitami? Wiem, że niejaki Jażdżewski to nie partner do rozmowy, ale na wulgarny publiczny atak na katolików NIKT nie zareagował, też D.Tusk. Brońcie nas!” Źródło: natemat.pl
Powiedział prawdę, mógł tylko zamiast kościół powiedzieć hierarchowie kościelni.
Fraszka - Smutna prawda o klerze
Książętom Kościoła ku przestrodze
Brzęczącą mamoną do cna opętani
Zapomnieli biedni po co powołani
Na przestrogi Pana i głusi i niemi
Urządzili sobie królestwo na ziemi
Zaś swoje owieczki słowami biczują
Czemu tylko wierzą a nie praktykują
Spójrzcie obłudnicy w lustrzane odbicie
Wy praktykujecie ale nie wierzycie
Kto jest bardziej grzeszny i kto bardziej błądzi
Najlepiej na świecie sam Bóg to osądzi
autor kazekpolak
Z forum: Doskonałe wystąpienie Jażdżewskiego! Trafił polski Kościół katolicki w czuły punkt i teraz rozlega się monotematyczne wycie zranionego molocha – wycie zamiast merytorycznych kontrargumentów, których najwidoczniej nie ma. I żaden ksiądz ani prawicowy komentator nie zwraca uwagi na historyczne odniesienie do Targowicy na początku przemówienia i na spojrzenie w przyszłość na jego końcu. Mam nadzieję, że w nadchodzących wyborach jawne poparcie dla „partii lepszego sortu” ze strony kościelnych dostojników, którzy w ciągu ostatnich prawie czterech lat zostali przekupieni milionami ze Skarbu Państwa, przestanie być gwarancją sukcesu, natomiast stanie się bodźcem, skłaniającym wyborców do krytycznego myślenia. P.S. W punkt trafia też ocena PiSich spin doktorów, polityków i komentatorów/propagandystów, którą pozwolę sobie zacytować w całości: „Agendę układają nam dziś cyniczni wrogowie nowoczesności, czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami, zdobędą władzę nad duszami Polaków.Rywalizacja na inwektywy i startowanie w konkurencji na wyścig do dna nie ma sensu, bo albo przegra się z ludźmi, którzy nie mają żadnych moralnych hamulców albo trzeba się do nich całkowicie upodobnić. Po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry.”

05 05 2019 „Wystarczy, że Duda zacznie przemawiać, a uśpi całą polską armię”.

– „PAD może być wykorzystywany przez naszych wrogów! Wystarczy, że zacznie przemawiać, a uśpi całą polską armię. Ktoś musi go przed tym ostrzec! Ktoś, kogo jego speeche nie uśpiły. Ale czy jest w narodzie ktoś taki?! Może Krzysztof Szczerski? – ironicznie zapytał na Twitterze politolog Marek Migalski. Tak na marginesie – może jednak nie, zważywszy na jego pomysły, o czym pisaliśmy w artykule „Szczerski proponuje katolickie paszporty – By Polacy emigrujący nie ulegli lewicującym modom”. A wracając do tweeta Migalskiego, chodzi o przemówienie Andrzeja Dudy podczas defilady w Warszawie z okazji 20-lecia Polski w NATO i 15. rocznicy przystąpienia do UE. Prezydent tokował, a w tle widać żołnierza, który zasnął na siedzeniu w wozie bojowym. – „Pan Duda i reakcja rozentuzjazmowanej publiczności” – napisał jeden z internautów.  – „Po prostu zamknął oczy, żeby się lepiej skupić i uchwycić treść wystąpienia”; – „I się wyjaśniło, dlaczego PAD tak zawsze krzyczy”;„Zachwycony sobą, swoim głosem, podniecony tym, co mówi, po chwili zaczyna wrzeszczeć. Tu widzę szansę, jakieś światełko w tunelu. Obudzą się” – komentowali internauci wpis Migalskiego. Źródło: onet.pl, Twitter
Z forum: To nie była przemowa. Dudeł darł się, jak u taniego dentysty. 
04 05 2019 I przyjechał "król Europy" do Polski.
Jak ostatnio zawsze, kiedy ewentualnie liczył na to, że może nagle lub długookresowo doprowadzić do ewentualnego obalenia obecnego rządu i przejęcia władzy w Polsce przez współczesnych "Targowiczan" czyli wszystkich skupionych wokół tzw. Kolacji Europejskiej a on sam stanie na czele "wybawców ten kraju" spod panowania PiS.
Osobiście wydaje mi się, że D. Tusk jest trochę zagubiony i sfrustrowany. W UE postrzegany jest jako lokaj A. Merkel i kojarzony z największymi nie rozwiązanymi unijnymi problemami jak "brexit" i islamska imigracja a także konsolidacja innych krajów przeciwko obecnemu kształtowi UE jak. V4, Trójmorze, Włochy, Hiszpania, Grecja i inne, w tym nawet Francja. Jako szef RE poniósł totalną porażkę i dziś dla niego jedynym wyjściem jest powrót do kraju i zwycięstwo w wyborach prezydenckich... ale....
Więcej na podstronie Polityka


04 05 2019 „Nie może być tak, że władza raz do roku obchodzi Święto Konstytucji, a na co dzień tę Konstytucję obchodzi”
– „Konstytucja nie jest świętością, ale świętym obowiązkiem jest jej przestrzeganie przez obywateli, a zwłaszcza przez władzę. Nie może być tak, że władza raz do roku obchodzi Święto Konstytucji, a na co dzień tę Konstytucję obchodzi” – powiedział Donald Tusk.
Odezwał się ten co o konstytucji od święta sobie przypominał, na co dzień zawsze ją obchodził. Dla władzy konstytucja stała się nic nie znaczącą książeczką. Ale władza ludowi od czasu do czasu przypomina, że coś takiego jest, tylko po to by ją lud przestrzegał. Bowiem naród musi mieć Pana a Pan musi mieć pieniądze.
Tusk nie przyjechał, wbrew zapowiedziom, aby powiedzieć coś ważnego. On przyjechał, aby ocenić sytuację przed bitwą. Tusk podobnie jak Kaczyński chce wystąpić w roli zbawcy, który uratuje kraj przed katastrofą, ale wpierw muszą cynicznie rozpętać totalną wojnę by jeszcze bardziej podzielić Polaków.
Więcej na podstronie Aktualności


04 05 2019 „Wszyscy razem ręce w górę! Obalimy rydzykurę!”, czyli „Chryja pod Radiem Maryja”.
Mimo prób zablokowania przez wojewodę i interwencji posłanki PiS Anny Sobieckiej przed toruńską rozgłośnią odbyła się dziś „Chryja pod Radiem Maryja 2”. Demonstrujący zebrali się tam m.in. z okazji 74 urodzin Tadeusza Rydzyka. Odśpiewali mu „Sto lat” i wznosili okrzyki, m.in. „Wszyscy razem ręce w górę! Obalimy rydzykurę!”.
Uczestnicy demonstracji przebrali się za ministrantów i jednorożce. Pojawiły się osoby w maskach ojca Rydzyka oraz posłanki Sobeckiej. Część założyła stroje postaci m.in. z „Harry’ego Pottera”, co – oczywiście – nawiązywało do niedawnego palenia książek przed kościołem w Gdańsku. Podczas demonstracji symbolicznie zniszczono „Pomnik hipokryzji Kościoła Katolickiego”, na którym zawieszono hasła z siedmioma grzechami głównymi.
Protestujący sprzeciwiali się także dotowaniu przez rząd PiS przedsięwzięć firmowanych przez Tadeusza Rydzyka i jego fundacje. Podkreślali, że dzieje się tak w sytuacji, gdy nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli.
Policjanci, którzy zabezpieczali pikietę, spisywali numery zaparkowanych samochodów. Według „Gazety Wyborczej”, twierdzili, że takie polecenie „dostali z góry”. Źródło: wyborcza.pl
Wreszcie naród zaczyna się budzić i widzi zło płynące z Torunia. Moje życzenia urodzinowe są krótkie i szczere: Żebyś poznał wreszcie biedę, na którą tak narzekasz o. Tadeuszu?

04 05 2019 „Materiał o Tusku „Wiadomości” zilustrowały zdjęciem Hitlera. Nie da się upaść niżej”.

– skomentował na Twitterze Wojciech Szacki z „Polityki” wczorajszy program „informacyjny” w TVP.  To wydanie prowadziła Danuta Holecka, która od niedawna jest także szefową „Wiadomości”.  Materiał przygotował Krzysztof Nowina-Konopka, który do opowiedzenia o wykładzie Donalda Tuska użył zdjęć z Hitlerem, Stalinem i defiladą żołnierzy nazistowskich Niemiec! Co istotne – tego fragmentu „dziwnym trafem” zabrakło na internetowej stronie TVP. Materiał został przemontowany i w takiej wersji umieszczony w internecie. Nie zabrakło natomiast stwierdzeń, że Tusk jest „na pasku” Angeli Merkel, której – zdaniem TVP – zawdzięcza stanowisko szefa Rady Europejskiej.  – „TVP zapakowała Hitlera i Stalina do programu o Tusku. Żeby wnieść do dyskusji nieco – obiektywizmu – zdrowego rozsądku – i chrześcijańskiego pojednania” – sarkastycznie skomentował Marcin Wyrwał z onet.pl.
– „Za każdym razem gdy wydaje się, że Wiadomości TVP sięgnęły dna, ludzie z placu Powstańców Warszawy pokazują, że potrafią być jeszcze podlejsi i jeszcze gorsi” – to opinia Patryka Słowika z „DGP”. – „Jeśli myślisz, że wszystkie granice zostały przekroczone, TVP podnosi poprzeczkę. Wczorajszy materiał tego przykładem” – to wpis Żanety Gotowalskiej z „GW”.  – „I już ponad trzy lata ciągła myśl w głowie: jakim cudem oni są w stanie spojrzeć sobie w lustro?” – napisał Janusz Schwertner z onet.pl. Źródło: wirtualnemedia.pl, Twitter
Namiestnik Angeli Merkel Herr Donald Tusk przemówił i o dziwo po polsku, choć w jego domu mówiło się wyłącznie po niemiecku. !? Nie na wiązł do swych wiekopomnych słów: „Polskość to nienormalność....”czym zaskoczył analityków politycznych.
Ja nie zapomniałem a Wy: „Polska nie jest własnością Polaków. Uważam, że absurdem jest to, żeby Polacy czuli się w tym kraju jak u siebie. Polska jest własnością Europy i to Europa powinna decydować o sprawach Polski a nie rząd!”
„Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać. Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki, dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci, dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo. Przy polskich drogach wyrosną nowoczesne stadiony i pływalnie…Czy to możliwe? Udało się w Irlandii, dlaczego ma nie udać się w Polsce? Przecież Polacy to wielki i mądry naród. Polskę też stać na swój cud gospodarczy. Musimy tylko wygrać te wybory…” No i tyle lat minęło i co?

04 05 2019 Posłanka Pawłowicz znowu konfabuluje na temat Tuska. 
Najnowszy wpis Krystyny Pawłowicz na Twitterze trudno nazwać inaczej jak zwyczajną konfabulacją, żeby nie użyć mocniejszych słów. – „IDŹMY na wybory 26 V i głosujmy na PIS, by już NIGDY WIĘCEJ na żadne stanowisko w UE nie został przez GER lub FRA WSKAZANY ktoś taki, jak D. TUSK, który dla kasy porzucił funkcję premiera PL, upokorzył i zubożył Polaków, dzieli nas, łamie traktaty i podważa wynik demokrat. wyborów w RP” [pisownia oryg. – przyp. red.] – napisała posłanka PiS. – „Pani poseł, bardzo przepraszam, czy wicepremier Szydło, minister Brudziński i minister Zalewska porzucają Polskę dla kasy i upokarzają Polaków?” – zapytała dziennikarka Dominika Długosz. – „Bardzo ciekawe – a w którym konkretnie miejscu podważył wynik wyborów bądź złamał traktat?” – to z kolei pytanie Dariusza Ćwiklaka z „Newsweeka”. Posłanka Pawłowicz nie raczyła odpowiedzieć.  – „A Pani Zalewska tam dla kasy czy z powodu swoich wysokich kompetencji w upokarzaniu, dewastowaniu i dzieleniu szkolnictwa? Nie mówiąc o dobru dzieci zwłaszcza z obecnych 8 klas SP i 3 Gimnazjum”; – „Wycie Pawłowicz wyjątkowo bezcenne. Strach przed przegranymi wyborami i odpowiedzialnością karną zagląda pisiakom w oczy? Znakomicie”;  – „Fakt. Z PiS nikt by takiego stanowiska nie otrzymał. Nie ta liga droga Pani. Macie się kogo obawiać”; – „Wy fachowcy z PiS-u już pokazaliście co potraficie. To Pani flagę UE nazywała szmatą, a teraz euro do was przemówiło?”; – „Im więcej nienawiści się z Pani wylewa tym bardziej widoczna jest przepaść między PiS-em a normalnością. Donald Tusk to klasa, o której Pani koledzy nawet pomarzyć nie mogą” – podsumowali wpis Pawłowicz internauci. Źródło: Twitter
Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym. 
02 05 2019 Co powie Namiestnik Angeli Merkel?
Cały Naród, wszyscy ludzie dobrej roboty w napięciu oczekują na zapowiadany od miesiąca wykład Donalda Tuska na apolitycznym Uniwersytecie Warszawskim. Na słowa Namiestnika Angeli Merkel czeka też anty-polska opozycja, w tym niezawodny Borys Budka, który bezskutecznie domagał się na łamach Die Zeit niemieckiego ultimatum wobec Polski. Czy spełni się marzenie Borysa i tysięcy folksdojczów? Czy Herr Donald Tusk wreszcie ogłosi niemieckie żądanie w sprawie korytarza do wolnego miasta Gdańsk, w którym zamknięty jest TW Bolek - nasz bohater narodowy?
Więcej na podstronie Polityka

02 05 2019 „Jesteśmy Europejczykami od czasów Mieszka I i zawsze nimi będziemy”
Prezydent Andrzej Duda świętował 15 rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej w Puławach. Duda w ciągu kilku tygodni przeszedł ogromną metamorfozę. Znany z ostrych słów i mocnej krytyki wspólnoty europejskiej, teraz wydaje się być pełen życzliwości i sympatii wobec unii.
Teraz mówi, że „Europa to my! Jesteśmy jej częścią. Jesteśmy Europejczykami od czasów Mieszka I i zawsze nimi będziemy” i zachęca do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

02 05 2019 „Bujaj się wariatko” i „Epidemia prostactwa”
Beata Mazurek po raz kolejny brak argumentów zastępuje inwektywami. Tym razem rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości zaatakowała Radosława Sikorskiego i kilku innych polityków opozycji.

„Kierwiński, Smogorzewski, Nitras teraz Sikorski to już epidemia prostactwa. Obrażanie kobiet świadczy o złym wychowaniu. Megalomania, awantury, insynuacje to już codzienność Platformy. Kompromitacja goni kompromitację i tylko tyle potrafią zaproponować Polakom” – napisała na swoim Twitterze polityczka.
Więcej na podstronie Aktualności

02 05 2019 Urszula Krupa zaleca dziewictwo, jego utrata ma skutkować utratą odporności organizmu kobiety.

Przyglądając się kandydatom poszczególnych partii do parlamentu europejskiego, nie można przeoczyć dr Urszuli Krupy, „perełki” z listy PiS. Pani Krupa zaliczyła jedną kadencję w Brukseli, w latach 2004 – 2009. Udało się jej i w 2014 roku. Wprawdzie miała kiepski wynik (8 tys. głosów), ale dzięki rezygnacji Janusza Wojciechowskiego i Witolda Waszczykowskiego, znalazło się dla niej miejsce. Panią doktor znamy nie tylko z telewizji Trwam i „Naszego dziennika”, ale jest ona także wykładowczynią w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, należącej do ojca Rydzyka i obrończynią życia poczętego.  W swej działalności w parlamencie europejskim zasłynęła właśnie z wystąpień, w których nazywała zabieg usunięcia zarodka z morderstwem, na które jest powszechne przyzwolenie. Ciekawa jestem, czy pseudonaukowe poglądy Krupy pomogą jej ponownie dostać się do europarlamentu. Czy złote myśli typu „Wraz z rozwojem medycyny, ginekologii i poznaniem roli układu odpornościowego, ujawniony został argument biologiczny przemawiający za dziewictwem młodych kobiet. Struktura anatomiczna zniszczona podczas pierwszego kontaktu seksualnego ma ważne znaczenie ochronne jako przeszkoda mechaniczna chroniąca przed zakażeniem”, zawarte w jej dziele pt.  „Współczesne zagrożenia dla zdrowia życia i rodziny w dokumentach Parlamentu Europejskiego”, przełożą się na odpowiednią ilość głosów? Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
Co u niektórych dziewictwo staje się dziwactwem!? A to jest bardzo niebezpieczne, bo fanatyzm jest gorszy od faszyzmu.

02 05 2019 „PIS szanuje WSZYSTKICH Polaków, którzy GŁOSUJĄ NA PIS”!!!
– „Proszę pani, Podlasie, Lubelszczyzna, Białystok, Elbląg oraz cała wschodnia Polska NIE SĄ „CZĘŚCIĄ” Rosji ani Białorusi… Jakie szkoły pani kończyła…? Proszę opanować swą POGARDĘ dla Polski. PIS szanuje WSZYSTKICH Polaków, którzy GŁOSUJĄ NA PIS” [pisownia oryg. – przyp. red.] – to odpowiedź Krystyny Pawłowicz na wpis posłanki PO Joanny Muchy. Cóż, czyli tych, którzy na tę partię nie głosują, PiS nie szanuje. Można też powiedzieć, że po części to powielenie niedawnych słów prezesa PiS, który niepełnosprawnej kobiecie powiedział: „Proszę nas popierać, a nie przeszkadzać”! Co takiego napisała Mucha, że wywołała taką reakcję Pawłowicz? – „Polska sercem Europy” … Wschodniej. Czyli tej części, gdzie leży europejska cześć Rosji i Białoruś. Pamiętajcie o tym, kiedy po raz kolejny zobaczycie hasło wyborcze PiSu” – brzmiał wpis posłanki PO. W dyskusję na Twitterze włączyła się inna posłanka PO Krystyna Skowrońska. – „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić” jak mawiał klasyk” – napisała do Pawłowicz. Wpis posłanki PiS komentowali też internauci: – „A co z tymi, którzy nie głosują na PiS? Ich nie szanujecie, nie są – według waszej pisowskiej oceny – prawdziwymi obywatelami RP? To, co Pani pisze to zwykła segregacja i dyskryminacja ze względu na poglądy polityczne”;  – „To taki nagły przypływ szczerości?”; – „Krysiu, wiem, że majówka i tak dalej, ale może wypadałoby jednak rozumu całkiem nie wyłączać, żebyś przynajmniej umiała czytać ze zrozumieniem? Dzięki za potwierdzenie, że razem z Jarkiem macie w dupie Polaków, którzy głosują na inne partie”; – „Przecież Pani w każdym kolejnym wpisie osiąga kolejne galaktyki śmieszności i żenady”. Źródło: Twitter
Z forum: Harry Potter mógłby oddać Pawłowicz swoją starą miotłę.
„chamstwu należy się przeciwstawić siłom i godnościom osobistą” – to z kabaretu Dudek.


02 05 2019 PKO BP nie chce ujawnić, ile pieniędzy przeznaczył na reklamy w spółce powiązanej z PiS.

– „Bank PKO BP ODMAWIA ujawnienia umów ze spółką Forum – kontrolowaną przez JK. Wcześniej ujawniłem, że NFOŚ Kujda wypłacił spółce kuzyna JK 260 tys., a Poczta Polska (gdy ceny znaczków poszybowały w górę) wypłaciła 120 tys. Mają rozmach!” – napisał Krzysztof Brejza na Twitterze. O wydaniu sporych pieniędzy przez bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego pisaliśmy w artykule „Ponad 250 tys. zł przekazał Kujda spółce medialnej powiązanej ze Srebrną”. Poseł PO dołączył zdjęcie pisma, które otrzymał z tego banku, w którym stwierdzono m.in., że PKO BP „nie jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej”! Jeden z internautów stwierdził, że powodem jest tajemnica bankowa.  Poseł Brejza w odpowiedzi napisał: – „Zaraz, zaraz. Nie jest, to żadna „tajemnica bankowa”. Info o reklamach nie jest też tajemnicą przedsiębiorstwa. Drugi bank ujawnił to, co powinien ujawnić. Bezprawnie odmawia udostępnienia info PKO”. – „Rodzina musi kosztować, bo inaczej nagrywa”; – „Myślę, iż we wszystkich dochodowych spółkach skarbu państwa jest podobnie. Leci kasa dla zaufanych i wspierających obóz dobrej zmiany”; – „To przypomina reket, zbieranie haraczu z biznesu, nasza odmiana dotyka przedsiębiorstwa państwowe. To jest dopiero afera” – pisali w komentarzach internauci. Źródło: Twitter

02 05 2019 Duda o nauczycielskiej pensji: „U nas się na to nie zwracało uwagi, bo ja zarabiałem dobrze”!

– „Spocony, zestresowany, mętnie się tłumaczący, bez charyzmy, niesamodzielny, tytułowany prezydentem, podczas, gdy tak naprawdę jest tylko figurantem… Aż przykro na to patrzeć. Polska zasługuje na kogoś lepszego – nie na kogoś, za kogo wciąż się wstydzimy” – tak internautka ObserwatorXY podsumowała dzisiejszy wywiad z Andrzejem Dudą w TVN24. A w jego trakcie mogliśmy usłyszeć kilka kuriozalnych kwestii wypowiedzianych przez prezydenta.
Zapytany o strajk nauczycieli, odparł: – „Zgadzam się, że jest zła sytuacja w oświacie i pensja nauczycielska jest relatywnie niska” – stwierdził Duda. W swoją wypowiedź wplótł wątek osobisty, bo wszyscy wiedzą, że Agata Kornhauser-Duda jest nauczycielką. I wyszło szydło z worka: – „U nas się na to nie zwracało uwagi, bo ja zarabiałem dobrze” – z uśmiechem podsumował Duda. Wypowiedział się także na temat ustanowienia 4 czerwca świętem państwowym. Najpierw powiedział: – „Przyznam, że nie zastanawiałem się nad tym” … Później dodał: – „Jeśli większość posłów, senatorów chciałaby, żeby to było święto państwowe, to ja byłbym gotów podjąć taką inicjatywę”. – „Czyli Prezes Panu jeszcze nie powiedział, czy jest Pan za czy przeciw? Kłamczuch”; – „Ja jestem tylko długopisem, swojego zdania nie mam”; – „Czytaj: „jak prezes się zgodzi to ja podpiszę” – pisali w komentarzach twitterowicze.
Nagle też okazało się, że Duda żałuje słów o „dojnej zmianie”. – „Ja też mam takie wypowiedzi, których żałuję. Żałuję, że te słowa padły. Czasem człowiek jest w emocjach i coś powie, i potem żałuje, że coś powiedział” – stwierdził. – „To może jednak bezpieczniej przygotować się, zebrać myśli, napisać coś na kartce, a nie improwizować byle co z głowy, czyli z niczego… I przede wszystkim nie drzeć się, pamiętając morał bajki Krasickiego: „Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny”!; – „Czasem warto pomyśleć przed powiedzeniem czegoś. Wtedy później nie trzeba żałować. Podejrzewam, że on tylko żałuje tego, że ktoś mu te wypowiedzi wypomniał” – skomentowali internauci. Źródło: tvn24.pl, Twitter

02 05 2019 Hołdys o Glińskim: „Minister chamstwa”
Jakim trzeba być człowiekiem, by zostać w rządzie pisowskim „ministrem kultury”? Znany muzyk Zbigniew Hołdys uważa, że po prostu chamem.
Śmierć wybitnego Polaka, Profesora Karola Modzelewskiego, historyka mediewisty, dysydenta, więźnia politycznego, jednego z liderów opozycji demokratycznej w okresie PRL, twórcy nazwy „Solidarność”, wstrząsnęła opinią publiczną. Nie całą oczywiście. Działacze PiSu postanowili tej śmierci nie zauważyć. Odezwał się tylko jeden, co mieni się ministrem od kultury, Piotr Gliński, który napisał na Twitterze: „Komunista, rewizjonista, opozycjonista, więzień PRL-u (łącznie 8 lat!), „Solidarnościowiec”, mój starszy kolega z PAN, adwersarz polityczny”. Internauci zareagowali błyskawicznie. Wśród nich Zbigniew Hołdys: „Minister Chamstwa Gliński miał 8 lat, gdy Karol Modzelewski został skazany na 3,5 roku więzienia za walkę z komunizmem. W 1968 minister chamstwa kończył podstawówkę, gdy Modzelewski dostał kolejne 4 lata za udział w Marcu 1968. I dziś minister chamstwa mówi o KM komunista”.
Wpis Glińskiego ocenił również dziennikarz magazynu „Liberté” Aleksander Twardowski: „Trudno mi sobie wyobrazić większe prostactwo – zacząć to epitafium od „KOMUNISTA”. Jesteś, Gliński, idealnym reprezentantem tej podłej i szkodliwej władzy. Następcy powinni zadbać, aby w podręcznikach do historii pisać o was tylko źle i z należytą pogardą, dranie”. „Nic dodać, nic ująć”?  …dodać jak najbardziej! Źródło: Newsweek.pl
Z forum: Cham w odniesieniu do Glińskiego to określenie bardzo delikatne! Ta kreatura zasługuje na określenia, których tutaj nie wypada cytować!To wyjątkowo obrzydliwe indywiduum! 
01 05 2019 „Bracia Kaczyńscy, jako architekci naszej drogi do niepodległości, wprowadzali Polskę do UE”!
– „Od kiedy w „Rzeczpospolitej” jest rubryka typowo satyryczna?” – całkiem zasadnie zapytał jeden z internautów, komentując opublikowany w tym dzienniku wywiad Jacka Nizinkiewicza z europosłem Jackiem Saryusz-Wolskim. Tytułem rozmowy jest cytat z europosła: „Kaczyńscy wprowadzali Polskę do UE”.
Historia Polski (a nawet świata) można powiedzieć to historia sukcesów Jarosława Kaczyńskiego. Ojca wielkiego wybuchu, pierwszego kręgowca, który opuścił wodę i wyszedł na ląd. Odkrywcy zalet ognia i koła. Wynalazcy koła. Ojca narodu. Geniusza, który karierę pianisty i odkrywcy polonu potrafił połączyć ze sprawną działalnością niepodległościową. Na rysunkach naskalnych sprzed 40 tys. lat widzimy zarośniętego prezesa, z kotem i bratem .
1978 rok Biały dym nad Watykanem, za nowo wybranym papieżem Wojtyłą stoją od lewej: Witold Waszczykowski, Jarosław Kaczyński i Maks Kraczkowski. Ojcowie sukcesu, książęta dyplomacji, animatorzy konklawe. 
1980 rok igrzyska olimpijskie w Moskwie Kaczyński pokazujący gest, a takiego wam wała jak Polska cała!
Więcej na podstronie Polityka

01 05 2019 Kaczyński do niepełnosprawnej kobiety: „Proszę nas popierać, a nie przeszkadzać”!
Takie rozmowy są najprawdopodobniej zdecydowanie nie po myśli Jarosława Kaczyńskiego. Po zakończeniu spotkania prezesa PiS z emerytami i rencistami w Krakowie podeszła do niego niepełnosprawna kobieta. – „Wszystkie grupy usiłujecie zaspokoić, ale tej, która ma najmniejszą siłę przebicia, bo niepełnosprawni mają najmniejszą siłę przebicia i nacisku, jakoś nie. Czy jest na to jakiś pomysł?” – zapytała.
Zobaczcie jaki ludzki pan z tego prezesa, nie powiedział sp dzia raczej ba bo, a mógł powiedzieć.
Więcej na podstronie Aktualności

01 05 2019 Premier Morawiecki chce zmieniać Unię Europejska i po raz kolejny serwuje odgrzewany kotlet.

Na łamach internetowego magazynu „Politico” pojawił się artykuł premiera Mateusza Morawieckiego. Wierny wykonawca woli Jarosława Kaczyńskiego przedstawił w nim PiS-owską wizję Unii Europejskiej, jeszcze do niedawna nazywanej przez środowiska narodowo-katolickie mianem „wyimaginowanej wspólnoty”.
Bogdan Klich: Szczy hipokryzji PiS. Premier rządu, który centralizuje wszystko co się da, niszczy praworządność, media publiczne, szkaluje kolejne grupy obywateli, wzywa do większej demokracji w Unii Europejskiej.
Więcej na podstronie Aktualności

01 05 2019 Szydło wydała 49 tysięcy na jeden makijaż? Nawet najdroższe kosmetyki nie przykryją arogancji i buty.
Beata Szydło korzystała z usług profesjonalnej wizażystki. Jednak osoby pracujące w branży były zaszokowane kwotami, jakie płaci Kancelaria Premiera za te usługi. Okazało się na przykład, że jeden wizaż kosztował 49 tysięcy złotych. Nawet gdyby kosmetyki były ze szczerego złota a usługi dokonywali najlepsi specjaliści na świecie, kwota szokuje. Złośliwi mówią, że nawet te 49 tysięcy złotych nie pomogło bo trudno przykryć cechy charakteru. Beacie Szydło należy przypomnieć jej arogancję i butę, gdy krzyczała w Sejmie, że premie się jej należały. Ale makijaż za 49 tysięcy złotych? To jakiś absurd. Prawdopodobnie te pieniądze poszły jeszcze na coś innego. Na co? To już trzeba będzie wyjaśnić po wyborach, gdy sprawę będzie mogła zbadać niezależna komisja śledcza. Bo szastanie publicznymi pieniędzmi, które należą do ciężko pracujących Polek i Polaków trzeba rozliczyć. Dzisiaj Beata Szydło jest przegrana i chce uciec z Polski do Europarlamentu. źródło: Twitter
Nie pomoże lila-róż, kiedy morda stara już.

01 05 2019 Służba Ochrony Państwa będzie w końcu miała własną „lawetę”.

Nikt nie zaprzeczy, że lubimy dobre i optymistyczne wiadomości. I właśnie ta będzie taka. W Biuletynie Informacji Publicznej SOP, w dziale „zamówienia publiczne”, w rubryce „wszczęte” możemy przeczytać: „Dostawa ciągnika z naczepą do transportu pojazdów”. Wartość zamówienia powyżej 144 tysiące euro. Nie codziennie wchodzimy na stronę SOP, ale szczęśliwie są tacy, którzy zrobią to za nas. Tym razem pierwszy zauważył tę informację dziennikarz Radia Zet, Mariusz Gierszewski, który napisał na TT: „SOP kupuje ciągnik z naczepą do transportu pojazdów, z wciągarkami”. I zadał pytanie: „Będą zwozić te uszkodzone?” Zamieścił też szczegóły tego zamówienia, czyli opisy wciągarek, które mogą zabrać naraz dwa, a może i więcej samochodów. Wprawdzie na całą kolumnę nie wystarczy, ale sprawność, którą gwarantuje wciąganie pojazdów za pomocą pilota, jest imponująca.  Oczywiście na TT zaroiło się od pytań i przypuszczeń: „Obliczyli, że przy ilości incydentów, z udziałem pojazdów SOP, taniej będzie posiadać własny warsztat i lawetę”, „To właśnie jest gospodarność.”, „Albo próba zatuszowania faktycznej ilości wypadków i kolizji”, „SOP kupuje lawete. To w ich sytuacji ma głęboki sens. Ale co się stanie, jak rozwalą lawete?” Ktoś, dla kogo gospodarność jest sprawą priorytetową, napisał: „Zakład blacharsko-lakierniczy niech postawią i klepią „bezwypadki”. Spokojnie roboty będzie na kilka etatów.” I jeden sentymentalny wpis: „czarny ciągnik, pojemność 2400?” No cóż, „zawsze chciałem mieć takie coś” Źródło: Twitter

01 05 2019 Ostre złośliwości Millera: „Czy pan Juncker był po jednym koniaku, czy po większej ilości”.
Tak się zaczęła burza w szklance wody. Jedno zgoła niewinne zdanie Jean-Claude Junckera szefa Komisji Europejskiej, że „Polsce nie grozi polexit” wystarczyło, by Juncker z wroga PiSu stał się jego największym przyjacielem. Dalej poszło jak lawina. Jacek Nizinkiewicz: Niesamowite, że Jean-Claude Juncker przez lata dla prawego sektora był niewiarygodnym politykiem, z głębokim problemem,którego wypowiedzi nie należy traktować poważnie i jako wiążące. Gdy powiedział coś pożytecznego dla PiS, nagle stał się wiarygodny,a jego wypowiedzi miarodajne. Wkroczyła TVP, której specjalnością, jak zresztą całego PiSu, jest odwracanie kota ogonem. Natychmiast przygotowała materiał, z którego wynika, że to opozycja chce wyprowadzić Polskę z UE, a PiS nigdy na to nie pozwoli. Żeby obalić tę zmanipulowaną przez pisowską telewizję, tezę, były premier Leszek Miller na antenie Radia Plus, tłumaczył: „Niewątpliwie celem rządzącej partii jest taki aksamitny polexit, to znaczy trzymanie naszego kraju na najniższym piętrze integracji europejskiej. Na dobrą sprawę sprowadzanej tylko do współpracy gospodarczej, ale już bez tych wszystkich wartości, które legły u podstaw utworzenia Unii” – stwierdził Leszek Miller.Ta wypowiedź dość dobrze opisuje obawy opozycji i wystarczyłaby za komentarz tłumaczący brak wiary w nieomylność Junckera. Niestety Miller trochę się zagalopował i dodał: „Jest pytanie, czy pan Juncker był po jednym koniaku, czy po większej ilości. Skłonności JCJ są oczywiście znane. Myli się w ocenie sytuacji, niewątpliwie celem rządzącej partii jest polexit, tzn. trzymanie naszego kraju na najniższym piętrze integracji” Tym samym wywołał burzę w mediach społecznościowych ściągając na siebie i Junckera lawinę niewybrednych komentarzy. Pytanie, po co? Źródło: Radio Plus/naTemat
Być w Unii na warunkach kolonii to, żaden interes dla Polski nie dość, że więcej wpłacamy jak otrzymujemy to jeszcze nam dyktują na co konkretnie dofinansowanie przeznaczyć. Unia tak Polsce pomaga, to dlaczego tak zadłużenie lawinowo wzrasta!?
30 04 2019 „Każdy, kto krytykuje skok PiS na kasę OFE, traci pracę”.
– „Jakie są konsekwencje likwidacji OFE? Pierwszą jest zwolnienie analityka Piotra Kuczyńskiego wymuszone na DI Xelion przez najprawdopodobniej Grupę Pekao kierowaną przez pana Krupińskiego (tego, co miał finansować dwie wieże pana Kaczyńskiego)” – skomentował na Twitterze dziennikarz Grzegorz Cydejko.
Więcej na podstronie Aktualności

30 04 2019 Sąd: nocna akcja ludzi Macierewicza w CEK NATO była zwykłym włamaniem.
Zgodnie z orzeczeniem sądu, w grudniu 2015 roku Antoni Macierewicz wraz z grupą współpracowników włamał się do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Sąd uniewinnił tym samym generała Krzysztofa Duszę i pułkownika Piotra Pytla, którzy usiłowali nie wpuścić ludzi Macierewicza do obiektu należącego do międzynarodowego układu wojskowego.
Więcej na podstronie Aktualności

30 04 2019 Mateusz Morawiecki i jego wizja dla Europy w pięciu punktach.

"Unia Europejska tkwi w błędnym kole kryzysów. Jeśli istnieje jakakolwiek nadzieja na jej przełamanie, Unia musi zmienić kurs po wyborach do Parlamentu Europejskiego" - napisał Mateusz Morawiecki na portalu Politico.
Premier Mateusz Morawiecki napisał na portalu Politico artykuł, w którym przedstawia swoją wizję Europy.
Szósty punkt, „Nowa Europa” tylko pod przywództwem Jarosława Kaczyńskiego.
No i patrzcie mamy kolejny cud niedouczony uczeń, poucza majstrów, mistrzów fachowców najwyższej klasy. Wrocławski Gavroche nich wytłumaczy dlaczego dług publiczny Polski w tak szybkim tempie rośnie a w Niemczech maleje? Kury mu prowadzać.... a nie premierem być!? 
Więcej na podstronie Aktualności


30 04 2019 Nowe okoliczności podkarpackiej seksafery. Polska chroni ukraińskich sutenerów?
Swój seksbiznes na Podkarpaciu ukraińscy bracia Jewgenij i Aleksiej R. prowadzili w Polsce od wielu lat. To oni mieli stać za procederem nagrywania VIP-ów na Podkarpaciu. Według Rzeczpospolitej ten seksinteres braci R. latami był pod specjalną ochroną.  Dlaczego? Czy wyjaśnieniem wieloletniej bezkarności są właśnie kompromitujące taśmy, o których istnieniu mówi były agent CBA Wojciech J?  Według niego, taśmy są zdeponowane na Ukrainie, a samych nagrań ma być blisko cztery tysiące.  Wg Rzeczpospolitej: „choć o procederze od lat wiedziało rzeszowskie CBŚ (funkcjonariusze byli darmowymi klientami agencji), latami torpedowano rozbicie biznesu braci R., chociaż likwidowano ich konkurencję na Podkarpaciu.”  Trudno więc nie odnieść wrażenia, że nad braćmi R. ktoś roztoczył parasol ochronny, tym bardziej, że w czasie największego rozkwitu tego obrzydliwego interesu, braciom udało się dostać obywatelstwo RP z rąk prezydenta. Jak pisze „Rz”: „opinię dla prezydenta RP musiały wydać w sprawie R. polskie służby – policja i ABW”. Dziś, po ujawnieniu zeznań byłego agenta CBA Wojciecha J. sprawa nabiera nieco innego światła. Czy faktycznie powodem słabej skuteczności służb mogą być sekstaśmy z nagranymi VIP-ami? Tego się pewnie długo nie dowiemy. Źródło: rp.pl
Z forum: Żeby jeszcze nie okazało się, że wybitni PiSowcy mieli bilety miesięczne czy karnety do tego przybytku Venery.

30 04 2019 Kilka tygodni przed wyborami do PE prezydent Duda utożsamia się z „wyimaginowaną wspólnotą”.
Szybkość zmiany poglądów partii rządzącej i jej narracji na użytek zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego może być sztandarowym przykładem wyborczej manipulacji.  Politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy wyprowadzali flagi Unii Europejskiej teraz przekonują wyborców, jak ważne jest nasze członkostwo w europejskich strukturach. Swoje spojrzenie na UE zmienił także prezydent Duda, o czym nie omieszkał poinformować Polaków w tekście napisanym specjalnie dla „Faktu”. Głowa państwa, która zaledwie kilkanaście tygodni temu uważała, że Europa jest „wyimaginowaną wspólnotą, z której dla Polaków niewiele wynika i która powinna nas zostawić w spokoju„, teraz pisze tak: „podobnie jak miliony Polaków opowiedziałem się wtedy za szansą, jaką było nasze członkostwo w Unii. […] Zaangażowanie w budowę wspólnoty europejskiej płynie z naszego patriotyzmu, ale płynie też z naszego historycznego doświadczenia. […] Możemy dziś z dumą powiedzieć: Europa to my, Unia Europejska to my.”  Do wyborców należeć będzie ocena, czy to godna podziwu przemiana, czy zwykła, zimna kalkulacja. Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Duduś być w Unii na warunkach kolonii to, żaden interes dla Polski nie dość, że więcej wpłacamy jak otrzymujemy to jeszcze nam dyktują na co konkretnie dofinansowanie przeznaczyć. Skoro Unia tak Polsce pomaga, to dlaczego tak zadłużenie lawinowo wzrasta!?

30 04 2019 Szarlatan.
Jest subtelna różnica między leczeniem mniej lub bardziej skutecznym a wyłudzaniem ogromnych pieniędzy od ludzi których dopadła choroba. A to co można o tym panu poczytać to jest na pewno wyłudzanie pieniędzy. Jerzy Zięba jest tylko inżynierem budowy maszyn górniczych i hutniczych po Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie, Facet nie jest lekarzem nie ma takiego wykształcenia, a leczył ludzi, chorych na raka witaminą C, astmatyków posoloną wodą, albo inne choroby tzw Witaminą B17 która jest po prostu trucizną. Policja zajęła magazyny firmy kontrowersyjnego znachora Jerzego Zięby. Jego metody leczenia oraz produkty spotykają się z ostrym sprzeciwem środowisk medycznych, a wiele jest uważanych za niebezpieczne dla zdrowia i życia - podało Polskie Radio. Zięba znany jest m.in. z zaangażowania w ruch antyszczepionkowy, jest także zwolennikiem homeopatii. Twierdzi również, że można "wyleczyć" zawał wykałaczką.  Ma firmę o nazwie Visanto, której siedziba mieści się w Rzeszowie. Sprzedaje produkty lecznicze wedle jego recept. 
Mimo kontrowersji, które wzbudza i stanowczego sprzeciwu lekarzy wobec jego działań, jego firma Egida Consulting Sp. z o. o. w 2017 roku zarobiła prawie 23 miliony. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że wkrótce będą przedstawione szczegółowe powody oraz informacje dotyczące zajęcia magazynów firmy Jerzego Zięby. Jerzy Zięba  to nie tylko biznesmen sprzedający suplementy diety i obietnicę cudownego ozdrowienia – to także pseudonaukowiec, który ma sposób na rozwiązanie każdego, nawet najpoważniejszego problemu zdrowotnego. Przykład? Na jednym ze swoich materiałów wideo zaprezentował prosty sposób na poradzenie sobie z… zawałem serca.
https://www.facebook.com/TygodnikNIE/videos/674952526277206/
https://innpoland.pl/152053,policja-u-znachora-jerzego-zieby-trwa-przesz...
Kto chodzi do jakiś znachorów w XXI w , ludzie ogarnijcie się . ..! Powiększanie biustu przy pomocy hipnozy (na you tube) . To jest Nobel dla Zięby,a jakby jeszcze coś mógł powiększyć to byłby miliarderem - wszyscy faceci by oszaleli. Facet żeruje na nieuleczalnie chorych mających nadzieję że wyzdrowieją.Obrzydliwe to. Źródło: niepoprawni.plch pracę. 
27 04 2019 Strajk nauczycieli wyraźnie pokazał, gdzie są „wykształciuchy”.
W pisowskiej Polsce inteligencja powinna zniknąć i oddać pole „wykształciuchom” prezesa, bo dopóki będą widoczni w przestrzeni publicznej, dopóty prezes nie będzie mógł spać spokojnie.
Inteligencja, która kształciła się w czasach PRL, skażona systemem, nie jest tą prawdziwą inteligencją, która byłaby godna szacunku, która mogłaby stanowić autorytet dla dzisiejszego pokolenia Polaków. Taki właśnie przekaz puszcza pomiędzy lud prezes Kaczyński.
Ta nowa inteligencja nie ma racji bytu. To jakiś archaiczny produkt, skazany na wymarcie. To walka prezesa o przywrócenie miejsca inteligencji z odpowiednim drzewkiem genealogicznym, napuszoną legendą własnej wielkości i wartości. To jest właśnie ten myk, dzięki któremu prezes buduje podwaliny Homo PiSus,......
Kaczyński chce powrotu polski sanacyjnej, a Polska sanacyjna to Polska wielkich panów, obszarników i fabrykantów. Sanacja to Trędowata, Dyzma, Kargul i Pawlak, to głęboki podział na klasy społeczeństwa. Dokładnie tak jak to robi Kaczyński. Państwo to Ja...rosław! A Wyklęci to pomazańcy Jarosława Kaczyńskiego! On jest Bogiem! Zastanów się czy chcesz powrotu sanacji o której tak marzy Kaczyński.
Więcej na podstronie Polityka

27 04 2019 Krótkowzroczna radość okupanta.

PiS-owski okupant jest zdania, że upokorzenie setek tysięcy tubylczych nauczycieli to wielkie zwycięstwo. Zawieszenie (a być może zakończenie, bo nie wiemy jeszcze, czy we wrześniu uda się go wznowić) najdłuższego strajku szkolnego w polskiej historii jest oczywiście porażką nauczycieli i milionów ludzi, którzy poparli ich postulaty. Nie ma co jednak spuszczać nosa na kwintę, bo takimi porażkami wybrukowana jest droga prowadząca do ostatecznego zwycięstwa. A jeśli rządzący sądzą, że wielki „sukces” polegający na upokorzeniu setek tysięcy nauczycieli wzmacnia pozycję obozu władzy i jego notowania przed wyborami, to gratuluję talentów politycznych i zdolności przewidywania.
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło.
Stopień zdegenerowania klasy politycznej osiągnął w Polsce apogeum. Negatywna selekcja i ponad ćwierć wieku trwający proces rozmnażania pomiędzy osobnikami parzącymi się w obrębie tego samego ograniczonego magdalenkowego stada wydaje na świat coraz bardziej przerażające ludzkie mutanty pozbawione cech przynależnych ludzkiemu gatunkowi.
Więcej na podstronie Polityka

27 04 2019 „18 maja w Warszawie marsz KE dla wszystkich, którzy chcą wolnej, europejskiej Polski”.
„My chcemy innej Polski. Chcemy Polski dla Kowalskiego, a nie dla Kaczyńskiego. Będziemy z Polakami, a nie nad Polakami, wystarczy szanować ludzi, wtedy skończy się złodziejstwo, ale skończy się też kłamstwo, skończy się nienawiść. Zacznie się rozsądek i praca, i wtedy wróci zaufanie” – mówił Schetyna.
To co dzisiaj mamy w Polsce to zasługa ekipy Tuska jak i ich poprzedników, no i nas samych zwykłych Kowalskich.
Jak można kraść to dopiero pokazała nam Banda Czworga po podpisaniu paktu w Magdalence o wspólnym przekazaniu w prywatne ręce całego majątku narodowego wypracowanego przez pokolenia nie pytając się prawowitych właścicieli, narodu o zgodę. Panowie z Solidarności a raczej ci co nie zrobili kariery w PZPR to zaczęli dopiero kraść. Wpierw po troszku a później co ekipa to więcej zgodnie z pociągiem - ciągiem arytmetycznym, znaczy się im szybciej i mocniej pociągniesz tym więcej wyciągniesz. Co tam auto? Co tam dacza? Jak dziś byle kacyk partyjny ma dziesięciokrotnie więcej od tego komunistycznego złodzieja.
Więcej na podstronie Aktualności

27 04 2019 Saryusz-Wolski: „15 proc. dla nauczycieli to jest gigantyczna podwyżka” – „Co za buta!”

– „Podwyżki, o które walczą związkowcy, w krajach zachodniej Europy, są o jeden, dwa procent. Trzydzieści procent – no po prostu nikt nigdy czegoś takiego nie słyszał.  Rząd z tego, co wiem, oferuje 15 proc., co jest gigantyczną podwyżką” – stwierdził Jacek Saryusz-Wolski w Radiu Zet. Przypomnijmy, że ten były europoseł PO był kontrkandydatem Donalda Tuska w wyborach na przewodniczącego Rady Europejskiej. Jego kandydaturę wysunął PiS, co skończyło się słynnym głosowaniem 27:1.  Teraz Saryusz-Wolski kandyduje do PE z list PiS.  – „Zarabiając od 15 lat tysiące euro miesięcznie, miałbym jednak opory, by o kilkusetzłotowej podwyżce mówić per „gigantyczna” – skomentował na Twitterze Konrad Piasecki z TVN24. – „O emeryturze wypłacanej dodatkowo po 63 roku życia europosłom proszę nie zapominać” – dodał Janusz Piechociński z PSL. – „Jacuś zarabia 50 tys., ale o podwyżce z 1800 na 2000 mówi gigantyczna. Dobrze mu będzie w PiS-ie z innymi hipokrytami” – „Panie Saryusz, Pan tę 15% na kawę poranną wydaje! Co za buta uważać, że to gigantyczna podwyżka, pławiąc się od lat w brukselskiej pensji kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie”;
– „Można powiedzieć, że to gigantyczna bezczelność takie stwierdzenie JSW”; – „Myślę, że gdyby parlament w Brukseli oferował zarobki na poziomie nauczycielskich, to Pan poseł by tam po prostu nie pracował. Niech więc słowa nieco bardziej szanuje” – komentowali internauci wypowiedź Saryusz-Wolskiego. Źródło: radiozet.pl, Twitter
Gdy zarabia się kilkadziesiąt razy tyle, co najgorzej wynagradzani Polacy to z tej perspektywy kompletnie nie da się nic usłyszeć. Nawet bicia własnego serca. Samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji

27 04 2019 Macierewicz strajk nauczycieli to „Próba ataku na państwo polskie”

Mylił się ten kto sądził, że Antoni Macierewicz wygodnie usadowił się już w swojej „szafie” i zgodnie z PiSowskim „protokołem” do wyborów będzie siedział cicho. Niestety! Były szef resortu obrony nie powstrzymał się i zabrał głos w sprawie strajku nauczycieli. „Próba ataku na państwo polskie, próba zasłaniania się uczniami, czynienia tarczy z uczniów, z młodzieży w walce z państwem, to coś zupełnie niebywałego, coś, czego nigdy w przeszłości nie było i mam głęboką nadzieję, że nigdy więcej się nie powtórzy” – zagrzmiał były minister w felietonie dla telewizji Trwam, komentując właśnie zawieszony, a trwający przez 17 dni strajk nauczycieli. „Ci nauczyciele, których jeszcze moje pokolenie pamięta, którzy potrafili przeciwstawić się komunizmowi, którzy potrafili przeciwstawić się demoralizacji moralnej, ale także atakowi na polskość, na formację niepodległościową, Kościół katolicki, na to wszystko, co jest dla Polski i dla polskości najważniejsze, ci sami nauczyciele, czy też kierownictwo, bo mówimy tylko i wyłącznie o kierownictwie ZNP, stali się jakby przedłużeniem czasów komunistycznych, przedłużeniem działań wymierzonych w polskość” – powiedział Antoni Macierewicz. Stał się tym samym jednym z najbrutalniejszych i niesprawiedliwych krytyków zrywu polskich pedagogów – po Patryku Jakim, który wcześniej porównał ich do żołnierzy Wehrmahtu. Wiceminister co prawda później wycofał swoją inwektywę, ale… obraźliwe słowo padło, panie Jaki i raczej będzie zapamiętane. - Tak, tak krytyka Misiewicza to także były ataki na państwo. Panie Antoni na nikim te operetkowe słowa nie robią już wrażenia. - To co się stało z tą formacją zawodową nauczycieli, panie Antoni? Nic się nie stało. Nauczyciele po prostu widzą, że dzięki PiSowi wróciły zagrożenia, które występowały w przeszłości. Jak coś jest spieprzone, to szukamy zła najpierw na swoim podwórku, a dopiero potem u innych. Źródło: gazeta.pl
Ciekawe których nauczycieli miał na myśli Macierewicz, tych katolickich, świeckich czy sowieckich z KGB, a może z Mossadu? Macierewicz vel Izaak Singer. Ten goguś jeździł i rozpracowywał całe podziemie Solidarności z robotnikami Radomia na czele. Później pod przykrywką założył komitet obrony robotników. Pamiętajcie że agenci zawsze wchodzą do inwigilacji tam gdzie są szczytne cele. Niech was nie zmylą jego pseudo działania na rzecz Katynia. dla agenta to jest typowe ukrywanie tożsamości i pokazywanie miłego obrońcy ludu. Tak się szkoli agentów spytajcie Piątek ma na wszystko papiery.

27 04 2019 Mąż Beaty Szydło jest nauczycielem. Strajkował? "Dostrzega problemy"
Strajk nauczycieli jest już oficjalnie zawieszony. ZNP zapowiada, że może być kontynuowany od września. Czy mąż Beaty Szydło również brał udział w proteście? Wicepremier zdradza, że on i tylko kilku innych nauczycieli z tej samej placówki wyłamało się ze strajku.- Mój mąż nie strajkował - opowiada w rozmowie z "Faktem" Beata Szydło. - Podobnie jak inni nauczyciele w mojej rodzinie, pomagał w przeprowadzeniu egzaminów - dodała. Szydło powiedziała, że jej mąż "jest takim tradycyjnym typem nauczyciela, dostrzega problemy tego środowiska, natomiast ma zasadę: 'przede wszystkim uczniowie'. Podkreśliła także, że dla wielu nauczycieli strajk był osobistym dramatem, że zostawili uczniów podczas egzaminów  Przypomnijmy, że ZNP zawiesił strajk nauczycieli od soboty. - Panie Morawiecki, dajemy panu czas do września. Czekamy na pana rozwiązanie tego problemu - mówił Sławomir Broniarz. Podkreślił, że to nie koniec. Strajk trwał od 8 kwietnia. W poniedziałek 29 kwietnia pedagodzy wrócą do pracy. Źródło wiadomosci.wp.pl
No a jak można strajkować skoro szkoła w której dyrektorem jest mąż Beaty Szydło otrzymuje co chwila dotacje. Uzbierało się tego około 30 mln złotych. No i patrzcie i tam też słabiutko płacili!

27 04 2019 „Zniszczyła polską edukację – teraz chce iść jak taran i niszczyć dalej” w PE?

– „PMM zapowiedział, że jeśli taka będzie wola wyborców, to Anna Zalewska zajmie się sprawami edukacji w PE. Czy Europa jest gotowa na kontynentalny strajk w szkołach? – zapytał na Twitterze Roman Giertych. Po obradach tzw. okrągłego stołu (który – jak wiadomo – był w kształcie prostokąta) Mateusz Morawiecki wychwalał minister edukacji, choć nawet nie dopuszczono jej do udziału w konferencji prasowej.  Morawiecki zapytany, dlaczego podczas obrad oświatowego „okrągłego stołu” Zalewska też nie zabierała głosu, odpowiedział, że „to trochę taka niepotrzebna uszczypliwość względem pani minister” ze strony dziennikarza. I w swoim – mało zrozumiałym czasem stylu – dodał: – „Pani minister, jak każdy minister, z jednej strony pracuje bardzo dużo w obszarze operacyjnym, regulacyjnym, przygotowywania pewnych rozwiązań”. – „Mało, że zniszczyła polskie szkoły i polską edukację? Teraz chce iść jak taran i niszczyć dalej?”; – „Parlament Europejski na pewno nie może się tej reformatorki doczekać. Wszyscy mają nadzieję na niezły ubaw. Szkoda tylko, że to z posłanki z Polski będą się, ewentualnie, śmiać”; – „A Szydło schowa wszystkie flagi unijne w całej Unii” – komentowali internauci. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Czy Zalewska będzie uczestniczyła w zakończeniu roku szkolnego? To będzie ostania szansa dla nauczycieli i uczniów, by ją godnie pożegnać. Atramentem oblać by sodowa do głowy jej nie uderzyła, i kopniaka na szczęście dać. 
26 04 2019 Karczewski arogancko o nauczycielach: „A ja myślałem, że będą strajkować w wakacje. Powinni”
Wszyscy pamiętamy, jak marszałek Senatu Stanisław Karczewski podczas strajku nauczycieli mówił im, że nie pracuje się dla pieniędzy, a dla idei. Kiedy ZNP podjął decyzję o zawieszeniu strajku, Karczewski znowu „błysnął”.
04 04 br tak pisałem: Co to za związki zawodowe, którego działacze są na rządowym garnuszku? Teraz się kłócą, który Proksa(Duda) czy Broniarz powinien być lepiej opłacany!
Więcej na podstronie Aktualności


26 04 2019 Ależ zaiskrzyło między Małgorzatą Wassermann a Kamilą Gasiuk – Pihowicz.
Na czwartkowym spotkaniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka było gorąco. Członkowie komisji zebrali się, by przedyskutować kolejne zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym, zaproponowane przez Zjednoczoną Prawicę. „Bohaterkami” debaty zostały Małgorzata Wassermann i Kamila Gasiuk– Pihowicz.
Przeprosiny przeprosinami, ale internauci nie mają wątpliwości. „Po ludzku współczuję tego, że ojciec zginął w wypadku, ale brzydzę się wykorzystywaniu tego do brudnej gry politycznej”, „Słowa niepotrzebne, przeprosiła, jest poziom i klasa."
Więcej na podstronie Aktualności

26 04 2019 Budka do PiS: „Konstytucję łatwiej łamie się pod osłoną nocy”

 „Kolejna sądowa ustawa PiS w godzinach wieczornych to symbol wstydu ekipy rządowej. Idziecie na totalne zwarcie z Trybunałem Sprawiedliwości, z Unią Europejską. Z jednej strony zapewniacie Polaków, że jesteście ugrupowaniem proeuropejskim, demokratycznym, ceniącym wartości, na których Unia jest zbudowana, z drugiej krok po kroku wyciągacie cegły, na których opierają się filary zjednoczonej Europy. Co więcej, te filary zostały zapisane w traktacie lizbońskim.
Pisowska nowelizacja zakłada, że nie będzie możliwości odwoływania się od wyników konkursów sędziowskich do Sądu Najwyższego. Konkursy przeprowadza wybrana przez polityków PiS i Kukiz’15 Krajowa Radę Sądownictwa.
Więcej na podstronie Aktualności


26 04 2019 Koniec Macierewicza, czy tylko znów „zabawa w chowanego”?

Użytkownicy mediów społecznościowych są przekonani, że to dobrze już znana zagrywka PiS: na czas wyborów rządzący „chowają do szafy” kontrowersyjnego polityka jakim jest Antoni Macierewicz. Przypominają, że tak właśnie było w 2015 r….
W 2017 roku Antoni Macierewicz, zarzucił dziennikarzowi popełnienie przestępstwa terrorystycznego, które miało polegać na stosowaniu przemocy i gróźb wobec urzędnika państwowego.
Macierewicz ten goguś jeździł i rozpracowywał całe podziemie Solidarności z robotnikami Radomia na czele. Później pod przykrywką założył komitet obrony robotników. Pamiętajcie że agenci zawsze wchodzą do inwigilacji tam gdzie są szczytne cele. Niech was nie zmylą jego pseudo działania na rzecz Katynia. dla agenta to jest typowe ukrywanie tożsamości i pokazywanie miłego obrońcy ludu. Tak się szkoli agentów spytajcie Piątek ma na wszystko papiery.
Więcej na podstronie Aktualności


26 04 2019 Premier skandaliczny tryb prac nad zmianą ustawy oświatowej porównał… z grą Lewandowskiego.
– „Można powiedzieć, że Robert Lewandowski strzelił bramkę pięknie albo może udało mu się strzelić, albo może w taki czy inny sposób mogłoby być więcej bramek, ale najważniejsze jest to, że Lewandowski był skuteczny w tym czy innym meczu” – te zadziwiające słowa dotyczą – choć trudno w to uwierzyć – ekspresowego tempa prac nad nowelizacją prawa oświatowego. A wygłosił je wczoraj Mateusz Morawiecki!  W zamierzeniu premiera miało to być wytłumaczenie dla przepychania przez PiS nowelizacji, która pozwala klasyfikować maturzystów przez dyrektorów szkół lub przedstawicieli samorządu terytorialnego. Ustawa już została przyjęta głosami PiS w Sejmie, wieczorem najpewniej to samo zrobią senatorowie PiS, a Andrzej Duda tylko czeka, żeby ją podpisać. – „PiS stawia na niecodzienne metafory. Mnie najbardziej zapadła w serce – i pamięć – złota myśl min. rolnictwa: że konie arabskie są jak włoskie samochody, piękne z zewnątrz i liche w środku”; – „Można powiedzieć, że Robert Lewandowski strzelił pięknie, w taki czy inny sposób mogło być więcej bramek, ale najważniejsze, że Robert Lewandowski był skuteczny” – nie masz szacunku dla nauczycieli, ich potrzeb i praw. Głupie i haniebne słowa Morawieckiego” – komentowali internauci. Źródło: 300polityka, Twitter
Wiedzieliście, że Morawiecki doprowadził do rozbicia atomu? Nie? No to już wiecie.
Z forum: Na miejscu pana Lewandowskiego złożyłabym oficjalny protest w sprawie wycierania sobie gęby jego nazwiskiem przez to indywiduum.
A czy ten Pinokio powiedział ostatnio coś mądrego?? Niby wykształcony człowiek, a jest żywą porażką jego wszystkich nauczycieli. Jedynym wytłumaczeniem jest, że na każdym stopniu edukacji „umiał dostosować się do zaistniałej sytuacji”, ewentualnie „jechał na tatusiu”. Zgroza

25 04 2019 Pawłowicz ma prezent imieninowy dla Kaczyńskiego – obiecuje poprawę!
– „Najlepsze życzenia Panie Prezesie w dniu Imienin! A w prezencie obiecuję poprawę…” – napisała na Twitterze posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. „Pan Prezes” – pisany wielką literą – to oczywiście Jarosław Kaczyński, który dziś obchodzi imieniny.  Posłanka PiS zdaje się w ten sposób kontynuować przeprosiny, o których pisaliśmy w artykule „Pawłowicz zaistniała w zachodnich mediach. „Jeśli PiS odniosło szkody z powodu moich wpisów, to jest mi przykro”. Wychodzi na to, że każda okazja do posypywania głowy popiołem przez prezesem jest dobra… - „Ale to żałosne... Jak za Bieruta, samokrytyka złożona.” – „A w prezencie obiecuję poprawę…” – coś czuję, że musiał być niezły oprd. Kilka dni minęło, a nadal trzeba się kajać :)))))))”; – Haha Kaczynski jak dyktator, proszę nie zapomnieć pierścienia pocałować”; – „Jakie to smutne czytać ten wpis. Przecież jest Pani dorosłym człowiekiem”; – „Ale to żałosne… Jak za Bieruta, samokrytyka złożona” – komentowali internauci wpis Pawłowicz. Źródło: Twitter

26 04 2019 Skandaliczne słowa Beaty Mazurek do posłanki PO Krystyny Skowrońskiej.
Zgodnie z wprowadzoną przez PiS tradycją, w nocy odbyło się posiedzenie Sejmu, na którym dyskutowano nad tak ważnymi tematami jak rozszerzenie 500 plus, ósmą już nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym i wotum zaufania wobec minister Zalewskiej.  Tym razem obradami kierowała Beata Mazurek, która jest też wicemarszałkiem Sejmu. Posłanka PO, Krystyna Skowrońska, kończąc swoje wystąpienie, zwróciła się do pani wicemarszałek, zwracając jej uwagę, że „różnie traktuje posłów z PiS i innych”. Riposta była natychmiastowa. „Mam dużo cierpliwości i wyrozumiałości dla pani, szczególnie dla takich blondynek jak pani”. Te słowa wywołały ogromne oburzenie wśród użytkowników Twittera. Poseł Piotr Cieśliński nie ukrywa, że to „Niesłychany szczyt arogancji i chamstwa w wykonaniu Marszałek Sejmu Beaty Mazurek w stosunku do posłanki”, według dziennikarza „Gazety Wyborczej” Bartosza Wielińskiego „to, że Beata Mazurek jest osobą prymitywną i pozbawioną kultury, to jej prywatny problem. Jednak dewastacja polskiego parlamentu musi się wreszcie skończyć”, a poseł PO Michał Szczerba dodaje, że „skandaliczne słowa Beaty Mazurek do posłanki PO Krystyny Skowrońskiej: ‚mam dużo wyrozumiałości dla takich blondynek jak pani’. Rozumie bandziorów. Radzi samotnym matkom. Nieustannie narusza powagę Sejmu”. Wiadomo od zawsze, że przykład idzie z góry. Jeśli już od lat partie polityczne pozwalają sobie na sprowadzenie języka debat publicznych do poziomu szamba, to czyż można się dziwić, iż społeczeństwo polskie chamieje na potęgę? Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl
Z forum: Pani Mazurek jest pewna że jej bandzior nie ruszy bo takiego czegoś się nie rusza ewentualnie sprząta jak po piesku.. 
25 04 2019 Szczerski proponuje katolickie paszporty – By Polacy emigrujący nie ulegli lewicującym modom.
To wcale nie jest żart. Profesor Krzysztof Maria Szczerski, szef gabinetu prezydenta RP na stronach swojego życiowego dzieła pt „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”,wydanego w 2017 r. postuluje wprowadzenia „paszportu katolickiego”.
PiS- owski konkurs na „głupka roku” wkroczył w decydującą fazę, im bliżej wyborów tym więcej idiotyzmów będą pleść.
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2019 Ten arcybiskup powinien walczyć (..) z alkoholizmem, a nie walczyć z nauczycielami.
Metropolita gdański abp. Sławoj Leszek Głódź doczekał się riposty, która już dawno mu się należała. Na nieuprawnione przez duchownego zabieranie głosu na temat strajku nauczycieli zareagował ostro były premier i minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz na antenie radia TOK FM.
Tygodnik dotarł do księży, którzy zarzucają arcybiskupowi dyktatorski styl władzy, hulaszczy tryb życia i słabość do mocnych trunków. Po alkoholu Głódź miał też swych podwładnych poniewierać. „Co ty, k..., nawet nalać nie potrafisz!” „Wprost" opisuje historię jednego z księży, którego arcybiskup budził w nocy, pijany, i kazał grać na akordeonie do tańca. Rano na kacu wzywał go,żądając „actimelka”
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2019 Okrągły Stół na 900 osób – przecież to jest jakiś kabaret, a nie okrągły stół i poważna dyskusja!
„Poza panem Broniarzem zainteresowanie okrągłym stołem jest bardzo duże” – oświadczyła w programie „Graffiti” Polsat News, rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska sygnalizując, że udział w nim zadeklarowało już ponad 900 osób.
„To kolejny wiec wyborczy, tyle że za nasze pieniądze” – komentują czytelnicy portalu; „No, fajne to będą konsultacje. 900 osób? A ile minut na wypowiedź dla każdego? Ile czasu na odpowiedzi? I kto będzie zarządzał mikrofonem? Może Marszałek Sejmu?” – drwią z pomysłu
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2019 PiS zmienia prawo oświatowe – „Rząd pokazuje, że nauczyciele są zbędni”.

– „Dzisiaj nie mamy ani stanu zagrożenia, ani klęski żywiołowej, ani żadnej innej sytuacji nadzwyczajnej, która by powodowała, że rząd w takim ekspresowym tempie w ciągu jednego dnia, bez jakichkolwiek konsultacji z partnerami społecznymi – do której jest zobowiązany, bo jest to przedłożenie rządowe – wprowadza przepisy prawa, które dotyczą prawie 400 tys. uczniów”
Wielka mi rzecz matura, za Kaczyńskiego zdawał ją kurator z polecenia ministra, to za każdego maturzystę może zdawać dyrektor, pleban, katecheta!? Ten Kaczyński to napoleońska głowa jak mówił Dionizy Złotopolski. Czy wojna z nauczycielami będzie Waterloo dla Kaczyńskiego?
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2019 Poseł Horała z PiS wezwał Tuska na swoją komisję.
Szef RE został wezwany na przesłuchanie przed komisję śledczą ds. VAT. Jej przewodniczący Marcin Horała z PiS narzeka jednak na brak osobistego kontaktu z szefem Rady Europejskiej i byłym premierem Polski. – „Zazwyczaj staramy się nawiązać kontakt nieformalny ze świadkami, żeby uzgodnić jakiś termin, w którym świadek zadeklaruje, że będzie. W przypadku pana Donalda Tuska, pomimo kilku prób kontaktu ze strony biura komisji nie udało się, więc w końcu wysłaliśmy wezwanie na 29 maja” – stwierdził poseł. Jak czytamy w portalu NaTemat, podobno przewodniczący Rady Europejskiej korespondencję odebrał. Potwierdzenie czy Donald Tusk zamierza się stawić przed komisją we wskazanym terminie, jeszcze nie nadeszło. Natomiast Horała zaznaczył, że końcówka maja to specjalnie wybrany termin, który ma wytrącić argument walki wyborczej za pomocą przesłuchania przed komisją śledczą. Termin terminem, ale komisja raczej sporo ryzykuje zapraszając Donalda Tuska. Dlaczego? Przypomnijmy: jego ostatnie przesłuchanie przed jedną z założonych przez PiS komisji śledczych zakończyło się spektakularnym blamażem Małgorzaty Wassermann, która przesłuchiwała byłego premiera w sprawie afery Amber Gold. – Odradzałbym zapraszanie mnie na komisje. Po co psuć nastrój przesłuchującym? Te komisje są ewidentnie przygotowywane przez PiS dla udowodnienia politycznych tez. Nie wiem, dlaczego PiS chce zaryzykować walkę, nawet nie ze mną, ale z faktami” – mówił wówczas Donald Tusk. Źródło: natemat.pl

25 04 2019 Areszt dla Bartłomieja M. przedłużony o kolejne dwa miesiące.
Były rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej i jeden z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza Bartłomiej M. zostanie w areszcie na kolejne dwa miesiące. Tak zdecydował dziś Sąd Okręgowy w Warszawie. Były rzecznik MON przebywa w areszcie od 30 stycznia. Przypomnijmy, że osobiście poręczył za niego Tadeusz Rydzyk. – „Z tego, co znam pana Bartłomieja M. to zawsze zachowywał się odpowiednio, a przez ostatnie lata jako student WSKSiM nie tylko bez zastrzeżeń, ale bardzo przykładnie. Mam nadzieję, że powstałe niejasności zostaną szybko wyjaśnione bez krzywd dla Pana Bartłomieja i całej sprawy” – pisał redemptorysta, ale sąd nie uwzględnił tego poręczenia. – „Biedny Miś…. A Antoni w kącie płacze, kiedy Misiu cię zobaczę?”; „No cóż Czołem Panie Ministrze” – kpili internauci na Twitterze. Źródło: radiozet.pl, Twitter
Antoni być dobrym panem i odwiedź swojego pluszaczka.

25 04 2019 „To są dopiero zmartwienia wysokich lotów”, czyli Waszczykowski skarży się na LOT
– „Dziś na rejsowy lot do Brukseli LOT podstawił samolot tanich linii litewskich Get Jet. Skandaliczne warunki lotu dla osób, które nie lecą tam na wakacje lecz do pracy” – poskarżył się na Twitterze były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Witold Waszczykowski. Gdyby Państwo zapomnieli, to ten sam, który powołał do istnienia państwo San Escobar… Nie wiemy, jaką pracę miał na myśli, bo od czasu, kiedy nie jest już szefem MSZ niewiele słychać o jego dokonaniach. Wiadomo natomiast, że Waszczykowski kandyduje do Europarlamentu z list PiS.  – „Szary papier w toalecie zamiast białego. Brak odgrodzenia od zwykłych ludzi. Prince Polo zamiast kanapek. Dramat…” – skomentował kpiąco Krzysztof Berenda z RMF FM. A inni internauci dodawali: – „No tak, przyzwyczajenie do luksusów nie za swoje. Tak, proszę pana, podróżują zwykli ludzie”; – „To są dopiero zmartwienia wysokich lotów”; – „Powinieneś lecieć San Escobar Airlines”; „Było poczekać chwilkę. Zaraz prom kosmiczny Morawiecki wybuduje. Pierwszy lot (de luxe dla wybranych PiSiorów ) na dniach. Stępka już zamontowana”; – „Ale prezes LOT to wasz człowiek, więc może poleci pan ze skargą na Nowogrodzką, a nie na Twittera? Poza tym: już pan tak zarystokraciał, że godzinka lotu w gorszych warunkach jest poniżej godności waćpana?”.Źródło: Twitter
Jak nie pasuje samolot, to zawsze można na miotle z Pawłowicz lub Macierewiczem polatać sobie!?
24 04 2019 Jaki porównał strajkujących nauczycieli z Sosnowca do żołnierzy Wehrmachtu.
Wydawać by się mogło, że hasło „Wehrmacht” w PiSowskiej kampanii przedwyborczej już się zużyło i się nie powtórzy, a jednakPatryk Jaki w Radiu Zet, porównał pracowników jednej ze szkół w Sosnowcu do żołnierzy Wehrmachtu i powiedział: „Nie życzę sobie, żeby oni kiedykolwiek uczyli moje dziecko czy jakiekolwiek inne dziecko”.
Oglądając i słuchając dzień w dzień swojego szefa Kaczyńskiego, można wysuwać takie wnioski. Po II wojnie światowej żołnierzy AK wsadzano do więzienia, a rodzinę Kaczyńskich osadzono w pięknej willi na Żoliborzu.
Więcej na podstronie Aktualności


24 04 2019 Co dalej z zamrożeniem cen prądu? Możemy płacić o 30-50 proc. więcej, niż obecnie.
Jak – od dobrych kilku miesięcy – deklaruje PiSowski minister energii Krzysztof Tchórzewski, ceny prądu mają zostać zamrożone na poziomie roku 2018. Na razie mamy jednak jeden wielki chaos. Nie wiadomo których odbiorców ostatecznie obejmie owo „zamrożenie” i czy w ogóle do niego dojdzie, bo nie jest tajemnicą, że Komisja Europejska może zakwestionować proponowane przez rząd Morawieckiego rozwiązania, jako niedozwoloną pomoc publiczną.
Więcej na podstronie Aktualności

24 04 2019 „Ten rząd pokazał, że uczeń się nie liczy”.
– „Apelujemy do dyrektorów wszystkich szkół ponadgimnazjalnych z planowanym egzaminem maturalnym o niezwłoczne, jak najszybsze zwoływanie rad pedagogicznych, a koleżanki i kolegów nauczycieli prosimy o zebranie kworum i podjęcie uchwały klasyfikacyjnej” – powiedział Maciej Rusiecki z Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego. Dodał, że powinny się one odbyć się do końca tego tygodnia. – „To egzamin dojrzałości, który my, nauczyciele, zdaliśmy, a rząd po raz kolejny pokazuje, że nie zdaje żadnego egzaminu” – stwierdził Rusiecki.
Okrągły stół a nad nim ukrzyżowana Zalewska, inaczej będzie to kolejny kanciasty stół!? No a kto będzie selekcjonerem poszczególnych reprezentacji? Czyżby tylko on „jeden” nasz ukochany prezes! Już oczami wyobraźni widzę jak staje na drabince pośrodku okrągłego stołu rozkłada ręce i mówi: Serce na tacy bym wam dał,..... gdybym je miał. Pomożecie towarzyszki i towarzysze!...
Więcej na podstronie Aktualności

24 04 2019 Brejza pyta Morawieckiego o sędziego Kryże – „nominata PiS”.
– „PMM doniósł nt. „sędziów kolaborantów”. Dopytuję PMM o to, czy jakikolwiek inny sędzia stanu wojennego skazujący opozycjonistów powołany był na wiceministra sprawiedliwości czy A. Kryże nominat PiS był jedynym takim przypadkiem w wolnej Polsce?” – poinformował na Twitterze Krzysztof Brejza. Dołączył do swojego wpisu zdjęcie pisma do premiera. Poseł PO zadał Morawieckiemu dwa pytania w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Andrzej Kryże w PRL skazywał działaczy opozycji, a w poprzednim rządzie PiS został wiceministrem sprawiedliwości.  – „To pytanie retoryczne. Pamiętam transmitowane fragmenty rozprawy w sprawie FOZZ i tempo w jakim Kryże prowadził tę sprawę, aby zarzuty wobec Żemka i innych się nie przedawniły, niektóre wątki z oczywistych względów pomijał (związki z PC). Proces wręcz pokazowy, w stylu jego ojca”; – „Panie Pośle. To jest ich sędzia”;
„A nie dałoby się matołuszka ścignąć z urzędu za obrazę sędziów? No bo przecież to szkalowanie bez dowodów, to można tak? Dobra, wiem że w państwie PiS można… ale może coś by się dało zrobić” – komentowali pismo Brejzy internauci. Źródło: Twitter
Kryże to kolejny sędzia podobnie jak sędzia Iwulski oraz prokurator PIOTROWICZ CZUJE SIĘ POKRZYWDZONY PRZEZ KOMUNIZM. „BYLI OFIARAMI POPRZEDNIEGO SYSTEMU” I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do nich zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał im w klapę Krzyże Zasługi. Ileż te ludzie musieli wycierpieć. No i patrzajta i podziwiajta dziś po tylu latach, okazuje się że to Kryże, Iwulski i Piotrowicz donosili opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności.
Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich. Kaczyński prowadzi cały naród, krótko, na postronku, tam gdzie chce, ku samounicestwieniu, a tylko niewielu protestuje.

24 04 2019 Polskie Rado błysnęło językiem wolnym od agresji i nienawiści.
Tym razem słów kilka o wpadce profilu Polskieradio24. Wiadomo, że na Twitterze często na zasadzie „hulaj dusza” politycy i osoby z pierwszych stron gazet piszą, co im ślina na język przyniesie, komentując w niewybredny sposób posty swoich przeciwników politycznych. Rzadko się jednak zdarza, by z podobną reakcją można było spotkać się na kontach organizacji medialnych. A tu proszę… niespodzianka. Tomasz Siemoniak umieścił zdjęcie z byłym szefem CBA Pawłem Wojtunikiem. Obaj panowie uczestniczyli w proteście nauczycieli pod Ministerstwem Edukacji Narodowej. Niespodziewanie na jego wpis zareagował twitterowy profil Polskiego Radia 24, pisząc ostro, że „wy zawsze żeście łamali prawo… dlatego wspieracie tych, którzy łamią prawo uczniów. Dziady kalwaryjskie!” oraz „Dziady, dziady, pluskwy!”. Czy to jest oficjalne stanowisko Polskiego Radia, czy też zwykłe przeoczenie? Czy autor komentarza zapomniał się przelogować i „nadawał” z firmowego konta? To wyraźnie pokazuje, kim są trolle, zaśmiecające internet wpisami pełnymi agresji, prymitywizmu i nienawiści. Czy do tej grupy należy również zaliczyć pracowników mediów publicznych. Oczywiście, komentarze te zostały szybko usunięte, jednak w internecie nic nie ginie. Krążą więc dalej w sieci, wywołując spore zainteresowanie i zniesmaczenie. Jak piszą internauci „Najpierw sami zaczynają mowę nienawiści a później rozdzierają szaty”, „Miły jak to pisowiec” czy też „JAKI PAN TAKI KRAM !!! ABY DO WYBOROW WYTRZYMAC A POTEM BEDZIEMY OGLADAC JAK POWINEN WYGLADAC PORZADEK !!!”.
Twitter: Gratulujemy tej stacji która nazywa się radiem publicznym. Zapomnieli państwo że jesteście radiem opłacanym z pieniędzy wszystkich Polaków? Czy nigdy nie wiedzieliście?  Tamara Olszewska Źródło koduj24.pl 
Znaczy się popierać można tylko Jarosława, inaczej jesteś groszy sort, albo morda zdradziecka! 
23 04 2019 Panie premierze Morawiecki jak Pan śmie (…) wysuwać takie oszczerstwa?
„Składam doniesienie o niszczeniu dobrego imienia Polski” – napisał na Twitterze Wojciech Sadurski.„Ob. M Morawiecki wczoraj w Nowym Jorku publicznie ogłosił, że w Polsce nadal orzekają sędziowie stalinowscy, a także winni skazywania dziecięcia Morawieckiego w stanie wojennym i głęboko skorumpowani. Co na to Prokuratura?”....
Najfajniej jest, gdy pisowcy tropią w Koalicji Europejskiej postkomunistów. Towarzysz Piotrowicz bije wtedy brawo, TW Wolfgang klepie się z radości po udach, rozchichotany Kujda turla się po posadzce, a Czabański, Wolski, Król, Jasiński czy Kryże prawie mdleją w spazmach rechotu.
Więcej na podstronie Aktualności


23 04 2019 Co jest najistotniejsze dla Andrzeja Dudy? Zamknięcie sezonu narciarskiego…
– „Sezon narciarski 2018/19 dla mnie już zamknięty. Wszystkim Narciarzom, z którymi miałem sympatyczne spotkania na stokach, dziękuję za miłe chwile i serdecznie pozdrawiam. Pozostają wspomnienia w oczekiwaniu na kolejną szansę na szusy” – napisał Andrzej Duda na Instagramie. Dołączył też – jak to sam określił – „filmik z jedynego (w ostatnich latach) treningu slalomu”. – „Niech się przerzuci na narty wodne, nic innego nie potrafi”; – „Koniec sezonu narciarskiego… pozostało składanie wieńców i klęczenie w kościele”; – „Wybraniec narodu pokazał plebsowi jak miło spędza czas. Żenada”;
– „Temu wyrośniętemu dzieciakowi naród zafundował 5-letnie wakacje” – komentowali internauci to „wydarzenie” w życiu Andrzeja Dudy.  Jeden z użytkowników Twittera tak podsumował umieszczenie wiadomości o zamknięciu sezonu narciarskiego przez prezydenta Polski: – „Ukraińcy wybrali komika na prezydenta i my też wybraliśmy komika na prezydenta”. Można tylko dodać, że nasi wschodni sąsiedzi wybrali Wołodymira Zełeńskiego od początku wiedząc, czym się zajmuje…Źródło: Instagram, Twitter
A kto ten przejazd slalomu przez prezydenta widział!? Oszukuje jak wszyscy z PiSu!? Specjalnie miękki, puszysty śnieg przed przyjazdem prezydenta sypia, ba stok przechodzi specjalny przegląd z gruntownym sprzątaniem, by prezydent o jakiś kamyczek nie zahaczył.

23 04 2019 Pruchnicki judasz.

Światowy Kongres Żydów potępił spalenie kukły Judasza w Pruchniku. Natychmiastowa reakcja przy jednoczesnym braku reakcji na rosnący antysemityzm w Niemczech i Francji. Głupota na miarę kłamstwa o polskich obozach koncentracyjnych. Czy  Światowy Kongres Żydów wie, że na wizjer w polskich drzwiach mówi się „judasz”.  Nie dlatego, że był żydem, ale dlatego, że zdradza kto jest po drugiej stronie drzwi. „Pruchnicki judasz” spłonął nie za pochodzenie, ale za donosicielstwo/zdradę. Kukła Judasza jest okładana kijami i palona nie dlatego, że tamten był Żydem, ale dlatego, że był pierwszym sławnym szmalcownikiem. My, Polacy gardzimy takimi kanaliami. Zawsze tak było. Szmalcownikami w czasie II wojny też powszechnie gardzono i skazywano na śmierć. To źle? Czy nie jest znamienne, że identyfikują się z Judaszem? Dla mnie tak. Całe to lewactwo z PO to zdemoralizowany, wywrotowy, wypaczony stan umysłu, są bardziej żydowscy od samych Żydów! Na świecie codziennie palone są kościoły, mordowani są chrześcijanie, rocznie mordowanych jest ponad 200 tyś chrześcijan a oni nic, nawet słowa, a o kukle pierdolą cały dzień. Szczujecie na Polaków, a później, gdy Polacy odpowiadają na wasze podstępne szczucia - oskarżacie ich o antysemityzm. Wypiliście szczucie z mlekiem swoich matek. Żyd Judasz był zdrajcą chrześcijaństwa. Srebrniki tak mu namieszały we łbie, że się zabił. Baty dla zdrajców to norma! Ale przecież cały Świat napierdziela w kukłę Judasza kijem i pali .Meksyk, Wenezuela, Kostaryka, Grecja itd.Nie o żydostwo tu chodzi ale o zdradę. Może Żydzi wstydzą się zdrady Polski po 45 i udział w aparacie represji?
Wszelkich Judaszy będziemy okładać kijem, również współczesnych. Zabraniać to możecie sobie w Izraelu czy w Brukseli.  Źródło: niepoprawni.pl
Jest około 20 tysięcy Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, przyznano tyle medali, wśród nich blisko 7 tysięcy dla Polaków. Dlaczego zatem Yad Vashem brakuje drzewa dla Polski? No a za co to powinniśmy kochać Żydów? Antysemityzm nie bierze się z powietrza, na niego trzeba solidnie w pocie czoła zapracować. Żydzi byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
„Żydowska nacja jest jedyną która posiada sekrety pozostałych… nie ma na świecie rządu tak im poddanego jak w Ameryce. 
Więcej na sklave.polityka: 04 05 2017 Żydzi wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego? 
21 04 2019 Czy Polsce opłaca się być członkiem Unii Europejskiej?
„Nasza struktura gospodarcza w chwili obecnej jest analogiczna do struktury krajów pokolonialnych i w zasadzie można powiedzieć, że Polska jest neokolonią. (…) W obliczu coraz mocniejszych tendencji sfederalizowania Unii Europejskiej grozi nam pozbawienie wolności i niezależności typu politycznego”. Prof. Witold Kieżun
Według.....danych Polska zyskała w latach 2007 – 2013  ok. 91 miliardów euro dotacji unijnych. Jednak w tym samym czasie nasz kraj wpłacił do kasy UE składki w wysokości 22,6 mld euro, koszt całej biurokracji obsługującej proces starania się o te dotacje (np. koszt utrzymania różnych agencji, części urzędów marszałkowskich, doradców etc.) wyniósł w ciągu tych lat ok. 6,5 mld euro, koszt przygotowania wniosków, które zostały przyjęte to 13,5 mld euro, zaś koszt przygotowania wniosków odrzuconych – 16 mld euro, prefinanowanie projektów kosztowało nas w sumie 12 mld euro, zaś współfinansowanie ze środków publicznych – 16,3 mld euro, a ze środków prywatnych – 19,9 mld euro.
Tak więc suma polskich wydatków, związanych z pozyskiwaniem unijnych dotacji w latach 2007 – 2013 to ok. 106,8 mld euro. Straciliśmy więc na tym 15,8 mld euro!
Więcej na podstronie Polityka

21 04 2019 „Nawet komunistyczne filmiki nie były tak łopatologiczne”, czyli życzenia od Morawieckiego.
Czy członkowie rządu z premierem na czele rozpisali wewnętrzny konkurs na najbardziej pretensjonalny i infantylny spot? Takie pytanie można postawić po obejrzeniu filmiku z życzeniami świątecznymi od Mateusza Morawieckiego.
 
Narratorką filmiku jest dziewczynka, która mówi: – “W czasie Świąt dorośli zawsze rozmawiają o ważnych sprawach, dziadkowie cieszą się, że oboje już w maju dostaną trzynastą emeryturę. Może kupią mi jakiś fajny prezent. Na pewno będą nas częściej odwiedzać, bo znowu będzie jeździł autobus. Rodzice kupią nowe meble do naszego pokoju, bo od lipca będzie 500 zł. na każde dziecko. Nasza kuzynka Ania cieszy się, że poszła do pracy, a już niedługo nie będzie płacić podatku, bo nie ma 26 lat”. Ten rażący sztucznością i ociekający pisowską propagandą spot kończy się życzeniami świątecznymi, składanymi przez Morawieckiego.
Więcej na podstronie Aktualności

21 04 2019 Żenująca przepychanka na prawicy. Wilk do Macierewicza: „Słychać wycie – znakomicie!”
„Jeżeli osłabimy PiS, to damy drogę takim siłom jak Platforma Obywatelska i tzw. Koalicja Europejska. A to są siły, które wielokrotnie przystawały na grabież Polski i to z różnych środowisk, zarówno mafijnych jak i politycznych zagranicznych. Apeluję do takich ludzi, których uważam za uczciwych, jak pan Michalkiewicz czy pan Braun: panowie, osłabiając Prawo i Sprawiedliwość – osłabiacie Polskę” – w swoim stylu zaapelował Antoni Macierewicz do działaczy Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy.  Były szef resortu obrony w programie „Głos Polski” w Radiu Maryja oraz w Telewizji TRWAM w ten sposób krytycznie nawiązał do udziału ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Był to kamyczek, który ruszył lawinę. Pierwszy „zawył” na to, polityk Konfederacji Jacek Wilk. „Słychać wycie – ZNAKOMICIE!! A prościej: skoro Antoś mówi źle o Konfederacji to znaczy, że musimy mieć już realnie w okolicach 10 proc.” – napisał poseł na Twitterze.  W podobnym stylu konfederatów zaatakował były wiceprezes Ruchu Narodowego Marian Kowalski w TVP Info. Oskarżył środowiska współtworzące Konfederację o tworzenie opcji „prorosyjskiej”. Na reakcję długo nie trzeba było czekać: „Jeśli PiS ucieka się już do wykorzystywania nawet kabaretu CHOJKOW do ataku na Konfederację to wiedzcie, że musimy stać dobrze w PRAWDZIWYCH sondażach:-)) – zadrwił Wilk. Przepychanka tyle groźna co żenująca. Pod artykułem w gazeta.pl od gniewu i złośliwości aż kipi. W gąszczu obelżywych połajanek, jak promyk wiosennego słońca brzmi zaskakujący wpis: „Szukam miłego i kulturalnego faceta na sex spotkania lub stały związek w wieku od 21 do 45lat. Mam na imię Monia lat 24, wzrost 169cm Więcej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu…” Trzeba kliknąć… Źródło: gazet.pl/ koduj24.pl
Antoś przestań wreszcie mówić o sobie, powiedz coś o innych! Wszyscy grabią Polskę tylko ci z PiSu biorą to co im się należy.

21 04 2019 W TVP „wygumkowano” jednego z przywódców powstania w getcie Marka Edelmana.
„Ale to jest naprawdę sztuka zrobić materiał o powstaniu w getcie warszawskim i nie wspomnieć o Marku Edelmanie – gratulacje dla „Wiadomości”
– napisała na Twitterze dziennikarka „Gazety Wyborczej” Estera Flieger. Wczoraj minęła 76 lat od dnia, kiedy żydowscy bojownicy stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. – „Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy” – mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania. Przez blisko miesiąc w warszawskim getcie trwała nierówna walka z nazistami. Spośród żołnierzy Żydowskiej Organizacji Bojowej powstanie przeżyło kilkudziesięciu. Większość z nich jednak nie doczekała końca wojny, zginęli walcząc w oddziałach partyzanckich, w Powstaniu Warszawskim lub zostali wydani Niemcom. Wojnę przeżyło tylko kilku, w tym dwaj członkowie dowództwa ŻOB – Icchak Cukierman i właśnie Marek Edelman.  Po wojnie Edelman działał w opozycji demokratycznej w PRL. W stanie wojennym został internowany. W III RP tez angażował się politycznie – był członkiem Unii Wolności. Wielokrotnie krytycznie wypowiadał się o rządach braci Kaczyńskich w latach 2005-07. Marek Edelman zmarł w 2009 r.
– „Nie ma co dziwić się w tych czasach. Solidarność bez L. Wałęsy, to i Getto bez M. Edelmana. Tak zakłamuje się historię na naszych oczach, za naszego życia”; – „Jeszcze trochę to powiedzą, że w Powstaniu w Getcie Warszawskim brał udział prezydent Kaczyński. PiS najchętniej w całej historii Polski umieściliby prezydenta Kaczyńskiego”; – „Ochhh, małe przeoczenie. Nie wspomnieli też o dwóch innych przywódcach powstania: Mateuszu Morawieckim (lat 11) i Jarosławie Kaczyńskim (lat 30)” – komentowali internauci. Źródło: Twitter

21 04 2019 Kiedy przyjdą ci zabrać dom, czyli nowy wróg PiS.
Według sondaży partia rządząca wciąż pozostaje liderem, jednak wydaje się, że nad PiS powoli zaczynają zbierać się czarne chmury. „Piątkę Kaczyńskiego” skutecznie przyćmiewa strajk nauczycieli, będący dowodem na to, że rząd nie chce i nie traktuje wszystkich obywateli z tą samą troską. Koalicja Europejska trzyma się całkiem dobrze, ale największym zagrożeniem dla PiS może okazać się Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy. I to właśnie oni zaczynają prowadzić bardzo ostrą kampanię przeciwko PiS. Według narodowców partia rządząca „jest gotowa wypłacić rekompensatę amerykańskim Żydom za utracone w Polsce majątki (ustawa Just Act 447).” W wielu miejscowościach na prowincji, gdzie nastroje antysemickie bywają bardzo żywe, na niektórych domach pojawiły się napisy informujące, że podlegają one pod amerykańską ustawę. Politykę strachu przez Żydami uruchomił również PiS w trakcie ostatnich wyborów, strasząc wykupieniem Lasów Państwowych w celu zaspokojenia żydowskich roszczeń.
Konfederaci uderzają także w Kukiz’15 twierdząc, że to PiS pomagał partii Kukiza zbierać podpisy pod listami. Strach przed narodowcami wydaje się dość duży, bo w Telewizji Trwam Antoni Maciarewicz zaapelował do narodowców słowami: „Osłabiając PiS, osłabiacie Polskę”. Obawy PiS o wygraną w wyborach zdaje się potwierdzać ósma już nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym czy nazywanie całkiem nowych przeciwników „opcją prorosyjską”. Politycy PiS mają świadomość, że przegrana w wyborach do Parlamentu Europejskiego może być początkiem końca ich rządów. Źródło: wyborcza.pl
Antoś przestań wreszcie mówić o sobie, powiedz coś o innych! Wszyscy grabią Polskę tylko ci z PiSu biorą to co im się należy.
Żądają od Polski reparacji by raz na zawsze unicestwić Palestyńczyków! Antysemityzm nie bierze się z powietrza, na niego trzeba solidnie w pocie czoła zapracować. Żydzi byli wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego tak często i z tak różnych krajów? I mamy odpowiedź skąd bierze się antysemityzm.
20 04 2019 Przedziwna ta Wielkanoc roku 2019…
Niewierzącym życzę wspaniałego odpoczynku, wątpiącym znalezienia własnej drogi, a nam wszystkim – normalności, której tak bardzo Polska potrzebuje. Jeszcze kilka lat temu Wielkanoc była dla mnie ważnym dniem. Dzisiaj jednak nie potrafię jej oddzielić od tego, jaka stała się Polska pod rządami PiS-u. Jacy staliśmy się my. Nie odczuwam potrzeby, by wspólnie dzielić się klimatem tych Świąt, by razem obchodzić dni pokoju, miłosierdzie, dobra, bo gdzieś te wartości się zapodziały. Zaprzedane polityce straciły na ważności, stały się pustym słowem. Tegoroczna Wielkanoc będzie zapewne kolejnym teatrzykiem hipokryzji, ślepoty i głuchoty. Zamknięcia na prawdziwy przekaz…
Panie Kaczyński, Panie Kaczyński, co ci kazało, co?,
wypuścić z piekieł dawne demony, by nawiedziły nasz dom !!
Było dla wszystkich tak oczywiste, kto tu jest dobry, kto zły,
po tej złej stronie zdrajcy czerwoni, a po tej dobrej wy.
Na twym sztandarze Jezusa niosą, lecz jakąś inną ma twarz,
ten z Galilei kochał nas wszystkich, twój tylko niektórych z nas.
Więcej na podstronie Polityka


20 04 2019 Muzeum budowane przez Rydzyka dostanie jeszcze więcej publicznych pieniędzy.
– „Minister kultury podjął decyzję o wydaniu promesy finansowania w najbliższych latach inwestycji Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II kwotą 117 milionów zł. Zgodnie z umową o współprowadzeniu Muzeum z dnia 20.06.2018 r., MKiDN zobowiązało się do przeznaczenia w latach 2018-2020 70 mln zł na budowę siedziby muzeum wraz z infrastrukturą umożliwiającą rozpoczęcie działalności. Aktualizacja kwoty wynika z sytuacji na rynku inwestycji, w szczególności inwestycji muzealnych oraz realnych kosztów realizacji przedsięwzięcia” – poinformowano w komunikacie resortu kultury. Ministerstwo w ten sposób rzekomo dementuje wypowiedzi polityków PO, którzy twierdzą, że do fundacji Tadeusza Rydzyka popłynie ok. 150 mln zł. Tyle tylko, że minister Gliński posługuje się kwotami netto, a PO podaje kwotę brutto.  Nie zmienia to jednak faktu, że znowu z publicznych pieniędzy zostanie zasilone konto fundacji redemptorysty z Torunia. Poseł PO Andrzej Halicki ocenił, że mamy do czynienia z „kolejną prowokacją”. – „Dla nauczycieli nie ma ani złotówki, a prawie 150 mln znajduje się dla pierwszego nauczyciela Rzeczpospolitej z perspektywy PiS. To kolejny program plus – tym razem nie tucznik i nie krowa, ale na pewno jest on związany z dojeniem budżetu” – powiedział Halicki. Paweł Olszewski z PO dodał, że Tadeusz Rydzyk już od dawna „nie ma nic wspólnego z byciem ojcem duchownym”. – „Dzisiaj jest on biznesmenem, który wielkimi łyżkami czerpie z koneksji politycznych na rozwój swoich biznesów” – stwierdził Olszewski. Źródło: onet.pl

20 04 2019 Kaczyński odmówił debaty ze Schetyną – „Deweloper bohatersko chowa się pod pierzynkę”
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie weźmie udziału w debacie o miejscu Polski w Unii Europejskiej, zaproponowanej przez lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetynę – informuje wp.pl. Oficjalnym powodem jest niepodpisanie przez szefa Platformy deklaracji w sprawie przyjęcia w Polsce euro, którą kilka dni temu przedstawił Kaczyński. – „PiS oczekuje od Schetyny podpisania – w imieniu Koalicji Europejskiej – „prostej deklaracji” ws. przyjęcia waluty euro” – tłumaczyła wp.pl rzeczniczka partii Beata Mazurek. Internauci nie uwierzyli jednak w tłumaczenia Mazurek: – „No to ja w stylu Tuska. Do debaty trzeba mieć wiedzę i odwagę – więc nie ma tematu”; – „Kaczyński i debata to zbiory rozdzielne. Co innego pociągać za sznurki z tylnego siedzenia.”; – „Deweloper jak zawsze bohatersko chowa się pod pierzynkę. Trauma od czasów zamiecenia nim podłogi przez Tuska dalej jest silna. W takim razie nikt z opozycji nie powinien brać żadnych pisemek rozsyłanych przez PiS na poważnie”.  Odmowy Kaczyńskiego spodziewali się dziennikarze. – „Jarosław Kaczyński przegrał wybory parlamentarne w 2007 r. po debacie z Donaldem Tuskiem. Po co miałby powtarzać ten błąd?” – napisał Michał Protaziuk z gazeta.pl. – „Umówmy się. Po doświadczeniach 2007 roku, potwierdzonych w 2010. Prezes nie weźmie już nigdy udziału w żadnej debacie” – to opinia Kamila Dziubki z onet.pl. Źródło: wp.pl, Twitter
Z forum: Prawdziwy bohater i mówca. Cóż wymagać od ignoranta. Merytoryczna debata przerasta tego człowieczka. Ma złe wspomnienia ze szkoły, ma złe wspomnienia z debat. Pielęgnuje dalej swoje kompleksy i chore ambicje. Mam nadzieję, że najbliższe wybory nas uwolnią od tych ideologii, a pan Jarek odpowie za wszelkie zło, które wyrządził.

20 04 2019 Koalicja Europejska wzywa rządzących do zakończenia protestu nauczycieli. Deklaruje podwyżki nauczycielskich wynagrodzeń. „Emocjami jesteśmy z nauczycielami, protest jest słuszny. Jako Koalicja Europejska chcemy podpisać deklarację na rzecz oświaty polskiej. Jeżeli rząd PiS nie spełni oczekiwań środowiska nauczycielskiego, zrobimy to po wyborach w październiku” – powiedział Schetyna. Podczas specjalnej konferencji występując w pełnym gronie koalicjantów: Władysława Kosiniaka Kamysza, Jerzego Wenderlicha, Katarzyny Lubnauer i Marka Kossakowskiego – zaapelował o zakończenie protestu nauczycieli. „Nie może być tak, że ten słuszny protest nauczycieli będzie trwał przez święta” – powiedział Schetyna, kierując swój apel nie bezpośrednio do nauczycieli, ale do rządu: „W tej trudnej sytuacji, którą spowodowała deforma Anny Zalewskiej, apelujemy do Jarosława Kaczyńskiego, by wezwał premiera, który powinien zdecydować o podwyżkach. Apelujemy do rządu i prezesa Kaczyńskiego o zakończenie tego protestu.” „Rząd nie dał rady przez dwa tygodnie protestu. Nie jest w stanie złożyć godnej oferty nauczycielom, uczniom. Nie ma żadnej propozycji, bo nie ma dobrej woli w tym względzie. Wczorajsze oferty to kolejna prowokacja. Chcą grać na czas, na przeczekanie, na zmęczenie. Nie da się zrealizować postulatów bez dobrej woli. Ta wola jest po naszej stronie” – dodał Władysław Kosiniak-Kamysz, lider ludowców. Koalicjanci podpisali specjalną deklarację, w której czytamy, że obiecują nauczycielom podwyżki: 30 procent w trzech ratach (pierwsza od 1 stycznia 2020 roku). Podwyżki wyniosłyby: 725 zł brutto dla nauczyciela stażysty, 746 zł brutto dla nauczyciela kontraktowego, 847 zł brutto dla nauczyciela mianowanego, 995 zł brutto dla nauczyciela dyplomowanego. W deklaracji poza tym mowa o zwiększeniu autonomii szkół, zmniejszeniu biurokracji i systematycznym wzroście nakładów na edukację.Protest nauczycieli trwa od 8 kwietnia. Organizatorzy zaczynają myśleć o zawieszeniu protestu. Dziś w rozmowie z „Rzeczpospolitą” szef ZNP Sławomir Broniarz przyznał, że może się to stać na czas matur. Decyzja zostanie podjęta 23 kwietnia. Źródło: wyborcza.pl
19 04 2019 Premier Morawiecki o szczegółach okrągłego stołu w sprawie edukacji.
Zapraszamy z wicepremier Beatą Szydło na okrągły stół ws. oświaty w piątek, 26 kwietnia, na godz. 12 na Stadion PGE Narodowy - powiedział w czwartek w Krakowie premier Mateusz Morawiecki.
"Do 'okrągłego stołu' zapraszamy m.in. reprezentacje rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowców i opozycję - powiedział. "Płace są bardzo ważne, wynagrodzenia całościowe są ważne, ale najważniejsi są ludzie
Okrągły stół a kto będzie selekcjonerem poszczególnych reprezentacji? Czyżby tylko on „jeden” nasz ukochany prezes! Już oczami wyobraźni widzę jak staje na drabince pośrodku okrągłego stołu rozkłada ręce i mówi: Serce na tacy bym wam dał,..... gdybym je miał. Pomożecie towarzyszki i towarzysze!...
Więcej na podstronie Aktualności

19 04 2019 W USA rządzącym zabrakło czasu dla Morawieckiego.

TVP ponoć odtrąbiła już sukces wizyty Morawieckiego za Oceanem, rzeczywistość jednak skrzeczy, a spostrzeżenie byłego ambasadora RP w Kanadzie obala wszelkie mity: „Nieśmiałe pytanie: dlaczego nie doszła do skutku wizyta PMM w Waszyngtonie, nad którą ambasada pracowała miesiące? Że wiceprezydent nie chciał się spotkać – przykre, choć zrozumiałe, wziąwszy pod uwagę pozycję tego rządu. Ale nawet doradca ds. bezpieczeństwa?” 
Poleciał do swych pejsatych braci z dobrą nowiną, no i patrzcie co za afront, nawet do toalety nie został wpuszczony jak Duduś!? Widocznie te 160 mld zł zrabowane z OFE i przekazane Przedsiębiorstwu Holokaust to zbyt mało by rozmawiać z polskim premierem!?
Więcej na podstronie Aktualności


19 04 2019 Żegnaj OFE. Niech PiS przeprosi Polaków za kłamliwą propagandę – mówi Jacek Rostowski.
....jego zdaniem – „ta część środków OFE, którą ludzie przeniosą do ZUS, będzie traktowana dokładnie tak jak to, co my przenieśliśmy do ZUS w 2014 r. Jeżeli nie jest to kradzież dzisiaj, to nie mogła to być „kradzież” w 2014 r.
Jaka świetna reklama PPK - Pisowskich Polanów Kradzieżowych. Dobre to jest, Nobla za to Matołuszkowi, nawet jak nikt nie przystąpi do PPK to pracodawcy będą musieli odprowadzać za pracowników składki.
Więcej na podstronie Aktualności

19 04 2019 „Halo, tu Ziemia… czas wracać z orbity”, czyli kolejny „popis” Morawieckiego.

Coraz częściej przychodzi na myśl refleksja, że Mateusz Morawiecki powinien przynajmniej na jakiś czas zamilknąć. Jeszcze nie ucichły komentarze po jego wynurzeniach o Polsce jako Dolinie Krzemowej w UE, a już mamy do czynienia z kolejną „złotą myślą” premiera. – „Konkurujemy w tym momencie już z poziomem edukacji w Finlandii czy Niemczech, Korei. Chcemy, by nasza gospodarka rosła przez jakość edukacji” – powiedział Morawiecki, a cytat znajduje się na Twitterze Kancelarii Premiera. Część internautów z oburzeniem komentowała wynurzenia Morawieckiego: –„Finlandia ma dokładnie taki system, jaki PiS zrujnował: 6+3+3 od sześciolatków. Tyle że tam rząd upadłby po takim pokazie pogardy dla dzieci i nauczycieli. Dwa wyroki za kłamstwa to mało? To wygląda na zaawansowaną mitomanię”; – „Nie pie*ie bzdur, nikt już się na kłamstwa recydywisty nie da nabrać, lepiej popatrzcie sobie na testy międzynarodowe, za kilka miesięcy będą wyniki z zeszłorocznych badań OECD, akurat obejmujących pisiorską deformę. Ciekawe czy chociaż przed Albanią będziemy”;
– „Pan nie zna systemu edukacji w Finlandii (jednego z najlepszych na świecie). To jest przepaść cywilizacyjna, w porównaniu do tego, co zrobił pański rząd z edukacją. Wstyd panie premierze”; – „Finowie to jednak frajerzy, swoją reformę przeprowadzali przez 7 lat. U nas szast prast, kilka zdań skleconych na kolanie, implanty dla Zalewskiej, bezimienni fachowcy piszący podstawę programową i voila! reforma tak cudowna, że Morawiecki chce ją od razu reformować”; – „Klasy po 36+ uczniów, lekcje do 18-19, na dwie lub trzy zmiany, nauka w barakach, archaiczny program nauczania, pogardzani nauczyciele. Kolejne wredne brednie PMM”.  Niektórzy internauci kpili ze słów Morawieckiego. – „Haloooo, tu Ziemiaaaaa… czas wracać z orbity”; – „Tak! Nie wstydźmy się chwalić naszymi polskimi sukcesami! Nasze samochody elektryczne są lepsze niż Tesla! Nasze smartfony są lepsze niż IPhone! Nasze pociągi szybsze i bardziej punktualne niż TGV! Nasze rakiety kosmiczne lepsze niż amerykańskie!”;  – „Niemcy też. UK również. Cały świat nam zazdrości. Podobno kilka krajów zgłosiło się i chce odkupić Minister Zalewską”; – „Widzę, że wyznajecie zasadę: „Niektóre umysły są jak ekspresy – mkną tak szybko, iż trudno zauważyć, że są puste”. Źródło: Twitter

19 04 2019 Tusk odpowiada Kaczyńskiemu w sprawie euro – „Jedno zdanie i taka orka”.
– „Żeby wejść do strefy euro, trzeba prowadzić odpowiedzialną politykę finansową, więc – póki co – nie ma tematu” – napisał na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Były polski premier tak skomentował najnowszy pomysł prezesa PiS, dotyczący podpisywania deklaracji w sprawie przyjęcia w Polsce euro. Pod wpisem Tuska pojawiło się mnóstwo komentarzy. – „Jedno zdanie i taka orka :-)”; – „No wie Pan co… Kaczyński tak się napocił nad tą deklaracją, a Pan go tak raz dwa postawił do pionu”; – „Jeden wpis, a dwa prztyczki w dwa nosy dwóch Pinokiów, pierwszego straszącego euro i drugiego opowiadającego bajki o drugiej Dolinie Krzemowej w Polsce”; – „Jednym zdaniem pozamiatał Pan pisowskie brednie”; – „Amatorzy z PiS myślą, że to tak właśnie wygląda odpowiedzialna polityka finansowa. Rozdajemy kasę i wmawiamy ludziom, że to nie ma nic wspólnego z przekupstwem wyborczym. Szkoda tylko, że to mój syn będzie ponosił koszty tego rozdawnictwa” – pisali internauci.
A o tym, co o deklaracji prezesa PiS sądzi opozycja pisaliśmy w artykule „Eurowrzutka Kaczyńskiego nie chwyciła”. Źródło: Twitter
Skoro nie euro to może rubel? Putin nawet raz nie skrytykował rządu PiSu, i zapomniał co to embargo na polskie towary. - W PiS panuje myślenie bolszewickie, cechujące Rosję Putina, oparte na wschodniochrześcijańskiej wizji, że trzeba wydobyć ze społeczeństwa "właściwe" istnienie. A co jest "właściwe", to najlepiej wie władza – wyjaśnia prof. Jadwiga Staniszkis.
18 04 2019 Rzemieślnicy, profesjonaliści, nieudacznicy, czyli rzecz o moich pedagogach.
Popieram strajk nauczycieli również dlatego, że ludziom, którzy godnie żyją, można stawiać więcej wymagań. To, że popieram strajk nauczycieli to chyba tak oczywiste, że nie muszę tego uzasadniać. Mało która grupa społeczna – w mojej opinii – jest tak marginalizowana przez każdą niemal władzę i tak zapracowana, jak nauczyciele. I na mało której spoczywa tyle odpowiedzialności za naszą wspólną przyszłość. Dzisiejsza władza gardzi nauczycielami szczególnie, bo są politycznie słabi (PiS liczy się tylko z siłą i sondażami) i nie ceni edukacji.
Obyś cudze dzieci uczył to stare złorzeczenie ma coś w sobie strasznego. Do szkoły gdy po wnuka wejdę, szoku doznaję, szkoły nie poznaję. To placówka oświatowa czy wybieg dla zwierzyny dzikiej gdzie prawo buszu panuje? Takich przekleństw i w tej ilości nigdy nie słyszałem a szkoła przecież uczy i wychowuje. Dramatyczna sytuacja kadrowa rządu. Zaczyna brakować idiotów do obsadzania najważniejszych stanowisk.
Więcej na podstronie Polityka

18 04 2019 Para „dyszlowa” Pawłowicz – Tarczyński chciałaby rozjechać Magdalenę Adamowicz.

Mocno wątpliwe, by to się ziściło, ale teraz już nie tylko Pawłowicz atakuje wdowę po zamordowanym prezydencie Gdańska. Strach i niepewność o partyjne jutro zdwoiła napaści na Magdalenę Adamowicz, a do akcji ruszył arogancki PiSowski „zawodnik” Dominik Tarczyński, który najwyraźniej ma nadzieję na kompromitację kandydatki KE do Parlamentu Europejskiego.
Przez jakie „ch” piszę się Pawłowicz, Tarczyński!? Wpuść prostaka do biura, to atrament wypije, a dać mu zegarek to będzie wskazówkami w zębach dłubał.
Więcej na podstronie Aktualności

18 04 2019 Eurowrzutka Kaczyńskiego nie chwyciła.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w środę (pisaliśmy o tym) wezwał szefa PO Grzegorza Schetyny i lidera Kukiz’15 Pawła Kukiza do zajęcia stanowiska względem projektu „deklaracji zabezpieczenia interesów finansowych państwa polskiego i jego obywateli”. Przypomnijmy: miałaby ona stanowić pisemną gwarancję, że wprowadzimy euro dopiero, gdy „Polska gospodarczo będzie na poziomie największych krajów UE, a Polacy osiągną europejski poziom życia”.
Kukiz pod deklaracją się podpisał teraz czekamy na poparcie Biedronia!? Masz prawo do europejskiego poziomu życia,.......... gdy jesteś w PiSie. Naród musi mieć Pana a Pan musi mieć pieniądze. Tak Dojna Zmiana rozumie politykę i zgodnie z taką zasadą postępuje. Kto chce niech się dziwi.
Więcej na podstronie Aktualności

18 04 2019 Rządzący dybią na „fałszywych przedsiębiorców”. Na piątkę Kaczyńskiego przyda się każdy grosz.
Procedura może zacząć obowiązywać nawet już od 1 stycznia 2020 roku.  Resort finansów przeprowadził już „próbny test przedsiębiorców”.
Teraz może chcieć go „przetestować”. Brzmi to absurdalnie, ale jest faktem.
Pamiętacie pralki Franie z wyżymaczkami? Teraz to takie stare urządzenie będzie służyło do testowania polskich przedsiębiorców. Zapytałem się naczelnika US co pan będziesz robił jak nie będzie kogo kontrolować?
Do dziś premier nie udzielił odpowiedzi na pytanie ile nas podatników kosztuje to uszczelnianie systemu podatkowego?
Więcej na podstronie Aktualności

18 04 2019 Fala komentarzy po wypowiedzi Morawieckiego: „Polska staje się Doliną Krzemową UE”
– „Premier Mateusz Morawiecki dla FOX Business: Stajemy się jakby „Doliną Krzemową” Unii Europejskiej. W ostatnich mistrzostwach świata w programowaniu zespołowym w pierwszej szóstce było dwóch polskich programistów – jeden z Wrocławia i jeden z Warszawy” – napisano na oficjalnym profilu twitterowym Kancelarii Premiera. Morawiecki pojechał do USA i takie właśnie słowa padły w jego wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej. Internauci nie mogli uwierzyć w to, co przeczytali na Twitterze: – „Nie ogarniam tego gościa! Jedzie za ocean i zmyśla jak najęty. Czy on tak w tym PiS-ie zgłupiał? Czy był… już wcześniej?”; – „Polska Doliną Krzemową? Taaaa… A PMM jest Doliną Memową…”; – „Co za stuff ten gościu spala? Łyka coś? Czy on myśli, że za wodą nie wiedzą, co się u nas dzieje i że będą łykali te głodne kawałki o kraju mlekiem i miodem płynącym? Patologiczny, organiczny mitoman, bo już nawet nie kłamca”; – „Naprawdę, Pan Mateusz trzyma się faktów, podobnie jak Radio Erewań”. 
W swoich komentarzach nawiązywali też do strajku nauczycieli. – „Panie Morawiecki, nurtuje mnie jedno pytanie. Skoro stajemy się Dolina Krzemową, to jakim cudem nie stać was na podwyżki dla nauczycieli? Chyba, że pomyliło się panu z Doliną Muminków”; „Nauczyciele strajkują, a w tym czasie premier się na nich wypina i jedzie prezentować filmy promocyjne w Chicago i NY. Kolejna ilustracja podejścia PiS do obywateli”.  Morawiecki – poza udzieleniem rzeczonego wywiadu – w USA zachwalał również nakręcony przez PFN film promujący nasz kraj. Źródło: Twitter
Wrocławski Gavroche żyje w swoim świcie wybujałej fantazji, gdzieś tam w obłokach Wielkiej Mgławicy. Potrafi liczyć do dziesięciu i Kaczyński stwierdził, że to geniusz nad geniusze, bo on potrafi tylko do dwóch policzyć.
Ponoć pojechał do USA do swych braci pejsatych by zachęcić do inwestowania w Polsce!? A być może przekazać Przedsiębiorstwu Holokaust ponad 140 mld złotych z ograbionych OFE jako część reparacji, by Izrael mógł wykończyć Palestyńczyków!?
Po trzech słowach Wrocławskiego Gavroche zrezygnowałbym ze wszelkich inwestycji w Polsce, nawet gdyby obiecał ulgi wszelakie na wiele lat. Oszustowi i cyganowi nie można wierzyć.

18 04 2019 „And the Oscar goes to” … Mariusz Błaszczak za udział w spocie MON
Tej zwyczajowej formułki, wygłaszanej podczas wręczania filmowych Oscarów, należałoby chyba użyć w stosunku do szefa MON Mariusza Błaszczaka po obejrzeniu najnowszego filmiku z jego udziałem. Tak ten spot reklamuje na Twitterze sam minister: – „Wojskowe odprawy to poważne spotkania, jednak są momenty, które warto potraktować z przymrużeniem oka, by informacja o ważnym wydarzeniu trafiła do jak największej grupy osób. Widzimy się 3 maja na warszawskiej Wisłostradzie. Zapraszam!”. – „Dobrze, że Pan nam to wyjaśnił, bo byśmy nie zrozumieli intencji” – skwitował jeden z internautów. A w spocie widzimy sceny, jak z filmu wojennego. Błaszczak z poważną miną odbiera meldunki o przygotowaniach do… defilady, którą organizuje MON właśnie 3 maja. Internauci nie szczędzili słów krytyki. – „Tego jeszcze nie było, nawet za PRL. Coraz lepiej… Szkoda tych pieniędzy, naprawdę. Ta defilada potrzebna jest wyłącznie politykom PiS”; – „Nie wiem, kto to wymyślił i reżyserował, ale jest sztywno-paździerzowe”;
„Odprawa, helikoptery (których nie mamy) nadlecą nie wiadomo z której strony, będą osłaniać czołgi (których też nie ma), piechota siedzi okopana cicho i spokojnie aż to wszystko z PiS w końcu pier***lnie”;„A Eskimosi na spadochronach będą? Tak przy okazji – to myślałem na początku, że to zwiastun jakiejś nowej polskiej komedii”; – „Żenada. Takie prymitywne Hollywood dla ubogich. Tego typu spot poniża całą armię”. Źródło: Twitter
Dzisiejsze wojsko polskie to obraz nędzy i rozpaczy, żołnierz ćwiczy w hełmie który jego dziadek na głowie nosił. Konnica na Pegazach broni polskiego nieba a artyleria z puszek wypełnionych karbidem strzela. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza. 
17 04 2019 Kto zapłaci za przedwyborcze obietnice PiS? Pan, pani, my wszyscy.
Przedwyborcze rozdawnictwo partii rządzącej zwane umownie „piątką Kaczyńskiego” może i cieszy obdarowywanych potencjalnych wyborców, jednak te hojnie rozdawane pieniądze trzeba będzie skądś wziąć. Ekonomiści zastanawiają się czy Polska wytrzyma te obietnice....
... likwidacja OFE i przekazanie środków na indywidualne konta emerytalne, z których pobrany podatek ma na starcie wzmocnić budżet w 2020 r. o ok. 19 mld. zł. Hrabia von Rostowski zrobił pierwszy mały kroczek, a Wrocławski Gavroche robi totalną demolkę.
Kto płaci podatek z góry?! A jeżeli nie dożyje emerytury, to zapłaci myto za coś z czego nie skorzysta...?!
Władza nas zwykłych obywateli grabi jak frajerów do gołej skóry A my co, a my nic stoimy spokojnie i wszystko bierzemy na klatę. Co jeszcze musi się stać by wywołało to ogólny gniew?
Więcej na podstronie Aktualności


17 07 2019 Łorety! OFE znowu zajumali! Podwójny nokaut zadany jednym ciosem!?
Będzie kasa na piątkę Kaczyńskiego. Kwaśniewski: cały ten manewr to jedynie manipulacje finansowe.
Rządzący, pod przykrywką reformy systemu bankowego bezkarnie sięgną do OFE i tak zamierzają załatać dziurę budżetowa, powstałą w wyniku realizacji tzw. piątki Kaczyńskiego
Na kontach funduszy emerytalnych jest około 160 mld zł, Wrocławski Gavroche ukradnie około 20 mld zł, a co zresztą zostanie przekazana Przedsiębiorstwu Holokaust w USA jako część reparacji?
Pieniądze, które zgromadziliśmy w OFE, dotknęła nacjonalizacja. 15 procentowa opłata przekształceniowa, to jest lichwiarski, projekt zabroniony przez ustawę. To jest świetna reklama PPK - Pisowskich Polanów Kradzieżowych. Dobre to jest, Nobla za to Matołuszkowi, nawet jak nikt nie przystąpi do PPK to pracodawcy będą musieli odprowadzać za pracowników składki.
Więcej na podstronie Aktualności

17 04 2019 Skandaliczny wpis posła PiS Horały o nauczycielach.

– „Wybierzmy przebój pieśni nauczycielsko- strajkowej: …strzał pioruna w prącie,
Twitter: Marcin Horała:„Dwa tysiące na mym koncie to jak strzał z pioruna w prącie” - kolejny odcinek „walki o godność zawodu”
„Spieprzaj dziadu”.... taki cytat klasyka właśnie przyszedł mi do głowy. Pamięta Pan kto to wysyczał?

Więcej na podstronie Aktualności

16 04 2019 PŁONIE KATEDRA..

Jeszcze wczoraj - chętnie pozbyliby się śladów kultu religijnego w publicznej przestrzeni. Dziś wdziawszy płaszcz pokutny stoją w oniemieniu. 
Jeszcze wczoraj uznawali Notre Dame za relikt minionej epoki. Świadectwo zabobonu, dyktatu kościelnej opresyjności. Dziś mają łzy w oczach. Jednakże wcześniej nie protestowali przeciwko bezbożnej anihilacji. Nie płakali kiedy kościoły jeden po drugim zamieniano w hotele i w knajpy.
Dwa spojrzenia na tragedię w Paryżu, dwa Znaki! Władze francuskie ochoczo i natychmiast wespół z światowymi miliarderami zadeklarowali odbudowanie tego „wspólnego dziedzictwa”. Właścicielem kościołów we Francji jest PAŃSTWO. Nie mam pewności ale poważną obawę, CO oni chcą w tym miejscu odbudować? Katolicką Katedrę „Naszej Pani” czy może ” świątynię rozumu” albo jakiś masoński pomnik braterstwa?
Więcej na podstronie Aktualności


17 04 2019 Premier Morawiecki ma gest. Nie ma pieniędzy dla nauczycieli, ale mogą być na Notre Dame?

Liczy się spontan, premier właśnie rzucił hasło: Polska pomoże w odbudowie katedry Notre Dame. Oczywiście prawdą jest, że katedra to skarb, prawdą jest też, że trzeb sobie pomagać, ale premier zapomniał, że są dziś w Polsce jeszcze inne prawdy. Np. strajk nauczycieli, dla których państwowa kasa jest pusta. Nie wiadomo wprawdzie co premier miał na myśli, nie powiedział o jaką pomoc chodzi, ale wiemy, że lubi rozdawać nie swoje i ma w tym pewną wprawę. Ile Polska może dać? I czy problemem Francuzów są pieniądze? Mateusz Morawiecki: Polska wie, co to znaczy utracone dziedzictwo zniszczone w pożodze. Warszawę odbudowaliśmy z ruin sami. Katedrę Notre-Dame odbudujmy wszyscy razem jako Europejczycy. To wspaniały symbol Paryża, jak i naszej Europy Wojciech Kussowski: Widzieliśmy jak w 2 lata załatwiliście stadninę w Janowie. Wy już lepiej nikomu nie "pomagajcie."
Najbogatsze rodziny francuskie zadeklarowały już pomoc. W tej chwili mówi się o sumie 300 milionów euro, która będzie rosnąć, bo powstają oddolne ruchy gromadzenia pieniędzy. Jaka może być polska kwota, żeby nie była śmieszna, równocześnie coś znaczyła dla Francuzów i nie rozłożyła naszego budżetu?
Ten szlachetny gest nie został chyba przekalkulowany, bo wiadomo, że nie przełoży się na wynik wyborczy, a co gorsza może wkurzyć nauczycieli.

Premier jak zwykle coś rzucił, a refleksja przyszła potem. Podobno miał na myśli pomoc naszych konserwatorów zabytków, oczywiście jeśli Francja o to poprosi. Czy Francja o to poprosi? Nie wie tego nikt, nawet sam premier. Być może więc premier miał jeszcze na myśli hojność Polaków? Wszyscy wiemy, że zbiórka przeprowadzona z inicjatywy oddolnej kończy się zawsze sukcesem. Nie wiemy jednak, jak może zakończyć się zbiórka ogłoszona przez premiera. Jeden27eu: Cegły wezmą z programu Mieszkanie+, drzewa z wycinki Puszczy i Mierzei a parę i prąd do działania z miliona elektrycznych aut. Źródło koduj24.pl

17 04 2019 Posłanka Pawłowicz „zaorana” na Twitterze przez Magdalenę Adamowicz.
– „Pani ADAMOWICZ,a JAKIE ma pani kompetencje,poza byciem „żoną zamordowanego prezydenta miasta”,nie zachowującą zresztą podst.szacunku dla demokratycznie wybranego prezydenta RP – by kandydować i zasiadać w im RP w UE parlamencie? Jakie wykształcenie,wiedza,poza samą oikofobią?” [pisownia oryg. – przyp. red.] – napisała na Twitterze posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Ojkofobia (bo tak prawidłowo brzmi ten termin) to jedno z ulubionych określeń Jarosława Kaczyńskiego, a oznacza ono niechęć czy wręcz odrzucenie własnej grupy etnicznej, narodowej, lokalnej, regionalnej, kulturowej czy religijnej.
W odpowiedzi Magdalena Adamowicz – używając języka młodzieżowego – „zaorała” Pawłowicz: – „Żoną zamordowanego prezydenta uczynił mnie tragiczny los. Dzięki ciężkiej pracy jestem doktorem prawa, wykł. UG, radcą prawn., MBA, absolwentką szkoły prawa niem. Uniw. w Bonn i prawa bryt. i UE org. przez Uniw. Cambridge, mówię po niem. i ang. I SZANUJĘ ludzi, Panią też”. Przypomnijmy, że Adamowicz kandyduje do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Europejskiej.
– „Chciałoby się rzec: „Zatkało kakao”. Ale temat nie jest śmieszny. Oto profesor prawa (?) kpi z wdowy po zamordowanym prezydencie Adamowiczu. Budująca jest odpowiedź Pani Magdaleny. Wielka klasa i pokora podparta rzetelnymi faktami miażdży nienawiść KP”; – „Pani Magdaleno, wielki szacunek dla Pani za spokój i opanowanie, A Pani Krystyno, proszę przestać wypowiadać się o szacunku, bo „wy wszyscy w PiS” nikomu go nie okazujecie, zwłaszcza nauczycielom, proszę zamilknąć i się nie kompromitować”;
Magdalena Adamowicz: Pani @KrystPawlowicz poznajmy się najpierw. Może zamiast oceniać się w mediach, napije się Pani ze mną kawy i pomoże mi budować międzynarodową koalicję przeciwko mowie nienawiści. Razem, nie przeciwko sobie.
– „Brawo. Takiej klasy oczekujemy od przyszłych parlamentarzystów w PE. W porównaniu z Panią, Pani Pawłowicz zachowuje się, jakby żłobek kończyła zaocznie, przedszkole korespondencyjnie a dalej już tylko gorzej. I nie chodzi tu o wykształcenie” – komentowali internauci. Źródło: Twitter/ koduj24.pl
Przez jakie „ch” piszę się Pawłowicz!? Mam nadzieję że po tym nokaucie pana Krysia poroniła, ewentualnie się posrała. Zastanawiam się tylko czy zrozumiała Pawłowicz co dama z klasą jej napisała.

17 04 2019 Poseł Brejza chce złożyć zawiadomienie do prokuratury na prezesa PiS.
„Zamierzam zawiadomić organy ścigania o niezgodnej z prawem działalności prezesa PiS oraz o naruszeniu prawa przez tę partię” – powiedział dziennikarzom Onetu poseł PO Krzysztof Brejza. Sprawa dotyczy pytania, jakie Brejza skierował do Państwowej Komisji Wyborczej na temat tego czy w budynkach należących do partii mogą być realizowane jakiekolwiek działania związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przez spółki prawa handlowego. Odpowiedź PKW nie pozostawia wątpliwości. „Partia polityczna może użyczać posiadane przez siebie nieruchomości i lokale jedynie na biura poselskie, senatorskie oraz biura radnych gminy, powiatu lub województwa. Zezwolenie przez partię polityczną podmiotowi innemu niż wskazane w cytowanym przepisie stanowiłoby naruszenie tego ograniczenia” – czytamy m.in. w piśmie PKW.  Znajduje się tam również informacja, że jakiekolwiek naruszenie tego prawa powinny zostać oddane do zbadania przez sądy i organy ścigania. I właśnie z tego zamierza skorzystać Brejza, choć jak sam podkreśla nie ma zbyt wielkich nadziei na rozstrzygnięcie sprawy: „Mówiąc szczerze, gdy patrzę na działania prokuratury przy sprawie Srebrnej, mam niewielkie nadzieje na to, że w ogóle w jakikolwiek sposób zareaguje.” Źródło: wiadomosci.onet.pl
Kryształowy Człowiek nie może być podejrzany o oszustwo, bo to by godziło w jego nieskazitelność. Kłopoty mają ci co przeciwko Kaczyńskiemu stają. Tato, kto to jest właściwie ten cały prezes? To synku taki gość, który rozwiązuje wszystkie problemy w naszym kraju, choć bez niego właściwie tych problemów byśmy nie mieli.

17 04 2019 „Najlepiej wykorzystane 30 sekund tego dnia w Polsce”
Podczas Europejskiego Kongresu Samorządów w Krakowie, burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński odbierał z rąk Beaty Szydło nagrodę dla samorządu, który najlepiej gospodaruje publicznymi pieniędzmi w Polsce. Dziękując za wyróżnienie i korzystając z obecności wicepremier, Tusiński wypowiedział się również na temat strajku nauczycieli.„Nie mam często okazji, aby widywać się z członkami rządu, dlatego właśnie (…) zwróciłem się do pani premier o zakończenie konfliktu” – wyjaśnił portalowi naTemat. Nastała konsternacja, gdy opuścił scenę, a jego wypowiedź widownia skwitowała gromkimi brawami. Uznał, że to przerażające, iż jego słowa skierowane do Szydło – uznane zostały za akt odwagi. Nagranie, które pokazuje ten moment na Facebooku Artur Tusiński opatrzył słowami „TVP tego nie wyemituje”. W rozmowie z naTemat, skomentował obecne położenie nauczycieli i zauważył: „nauczyciele to kolejna grupa tego społeczeństwa, którą PiS – zwyczajnie przekłamując rzeczywistość – tak traktuje. A przecież tu chodzi o część inteligencji. Tak samo było z sędziami, prawnikami, lekarzami, a teraz mamy nauczycieli.” Źródło: naTemat
Z forum: No i lekuchno dowalił. Warto wykorzystywać takie okazje, bo generalnie pisiory unikają podobnych sytuacji jak ognia. Jeśli gadają, to tylko do „swojaków pisiaków”, bo wiedzą, że nikt nie wyskoczy z niestosowną wypowiedzią, a nie było żadnego Kuchcia, Terleckiego czy innego, który by panu burmistrzowi wyłączył mikrofon.

17 04 2019 Kaczyński nie chce już słyszeć o rekonstrukcji rządu. Politycy na dywaniku
Podczas jednego z zamkniętych spotkań Jarosław Kaczyński miał zabronić mówienia w mediach o zmianach w rządzie.
Wstrzymał je strajk nauczycieli, chociaż jeszcze na początku kwietnia wydawały się pewne. Jak mówił wówczas wicemarszałek Senatu Adam Bielan, nastąpić miały po konsultacjach z liderami Porozumienia i Solidarnej Polski, i „na pewno” jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Teraz – jak ustalił portal WP – pojawiają się pogłoski, jakoby prezes PiS miał zdenerwować się na polityków swojej partii, że „prowadzą grę” w mediach i przekazują anonimowo dziennikarzom „wyssane z palca” informacje na temat zmian w rządzie.  Jako jeden z ostatnich z wytycznych Nowogrodzkiej, czyli centrali rządzącej Polską wyłamał się wiceminister Gowin, stwierdzając publicznie, że rekonstrukcja nie tylko przed świętami, ale generalnie przed wyborami do PE, nie ma większego sensu. Natomiast z anonimowych informacji uzyskanych przez portal WP wynika, że protest pracowników oświaty paradoksalnie – choć pewnie na krótko – uratował kandydującą w wyborach do europarlamentu Annę Zalewską. – Strajk nauczycieli zmienił sytuację. Wyobraża pan sobie, gdyby w środku tego chaosu dymisjonowano minister edukacji? – powiedział anonimowo jeden z polityków PiS.  – Jeśli pani minister otrzyma mandat europosła, to nastąpi zmiana na jej stanowisku. Czy zmiany w rządzie nastąpią przed czy po wyborach – to decyzja premiera i kierownictwa politycznego PiS. Ja o tych decyzjach nic więcej nie wiem – enigmatycznie podsumował sprawę szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Źródło: wp.pl
Mam nadzieję ze nawet jedynka jej nie pomoże by do Brukseli uciekła. Czy Zalewska będzie musiała oddać zęby i perukę, kupione za nasze pieniądze? Poupychała dzieci jak bydło w zagrodzie i nazwała to reformą oświaty. 
16 04 2019 Hasło: „Uwaga! ucieka do Brukseli”, trafia w samo serce PiSu.
Wybory do Parlamentu Europejskiego już za niecałe 6 tygodni, a więc kampania ruszyła z kopyta. Prawo i Sprawiedliwość, po fali wystąpień mających na celu zastraszenie obywateli pedofilami i zoofilami, wtrąciło do swojej kampanii temat wprowadzenia w Polsce waluty euro.
Choć w ostatnim czasie nikt z opozycji tym tematem się nie zajmował ani euro nie forsował, Kaczyński na ostatniej konwencji wyborczej PiS w Lublinie odpowiedział na „niezadany” temat:„Mówimy nie euro, mówimy nie europejskim cenom
Więcej na podstronie Aktualności

16 04 2019 Likwidacja OFE sposobem na sfinansowanie „piątki PiS”?

– „Widzę, że w ramach likwidacji OFE, rząd stworzył sobie opłatę przekształceniową, która przypadkiem da rządowi jakieś 20 mld zł. To jest jawne finansowanie Piątki Kaczyńskiego z pieniędzy odłożonych na emeryturę. Hit” – skomentowała na Twitterze dziennikarka Karolina Hytrek-Prosiecka. Mateusz Morawiecki zapowiedział wczoraj likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych. Pieniądze, które Polacy zgromadzili w OFE, mają być przekazane do ZUS lub na prywatne Indywidualne Koto Emerytalne. Według premiera, każdy będzie mógł zdecydować, gdzie jego pieniądze mają trafić. Tylko, co to za wybór… Jeśli bowiem wybierzemy IKE, zapłacimy 15 proc. tzw. opłaty przekształceniowej od wartości zgromadzonych środków. Natomiast jeśli zdecydujemy się na subkonto w ZUS, podatek zapłacimy, kiedy po osiągnięciu wieku emerytalnego zgromadzone tam pieniądze zostaną nam wypłacone. – „I pomyśleć, że Rywin przychodząc do Michnika chciał tylko 5 procent, a nie 15 jak rząd” – skomentował Paweł Wroński z „GW”. – „Czy 15 proc. dziś w Wiadomościach będzie się nazywać „Mateuszowe”? Pytam dla kolegi” – to wpis Dariusza Ćwiklaka z „Newsweeka”. A pozostali internauci pisali: – „Ciemny lud to kupi. Już dziś usłyszy, że ma się cieszyć… i się będzie cieszył… mogli przecież zajumać więcej… prawda????”; – „Dzisiaj PiS oficjalnie potwierdziło, że: – „piątka Kaczyńskiego” była fanaberią prezesa – nie była wcześniej policzona – nie była konsultowana z Czerwińską – politycy obozu rządzącego oficjalnie kłamali, że środki na „piątkę” są zabezpieczone w budżecie”. Źródło: Twitter/ koduj24.pl
To będzie świetna reklama PPK - Pisowskich Polanów Kradzieżowych. OFE było dobrowolne, natomiast PPK są obligatoryjnie narzucone. Dobre to jest, Nobla za to Matołuszkowi, nawet jak nikt nie przystąpi do PPK to pracodawcy będą musieli odprowadzać za pracowników składki. Tak dobrotliwego państwo to nawet za komuny nie mieliśmy.
15 04 2019 Kłamstwa dla dobra narodu.
Największą krzywdą, jaką PiS zrobił Polakom, jest powszechne oswojenie kantu, przekrętu i łgarstwa. Ostatnie sondaże wskazują, że zwolenników PiS nie ubywa. Według IBRiS w wyborach parlamentarnych na partię Kaczyńskiego zamierza głosować prawie 40% Polaków. Zdumiewające. Afera goni aferę, kolejni przedstawiciele władzy zaliczają kolejne wpadki, jedna po drugiej protestują rozmaite grupy zawodowe, rośnie niezadowolenie społeczeństwa, rządzący zachowują się coraz bezczelniej, wypowiedzi funkcjonariuszy PiS są coraz bardziej chamskie – a PiS-owi słupki rosną.
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2019 "To jest po prostu zdrowe". Kaczyński wyznał, jaka jest jego wymarzona... opozycja.
Jarosław Kaczyński przy okazji wywiadu dla TVP Info zdradził, jaka jest jego wymarzona opozycja. Zdaniem prezesa PiS, obecni przeciwnicy jego partii dalecy jest od spełnienia stawianych przez niego wymagań. Jarosław Kaczyński stwierdził, że obecnie nie ma alternatywy dla rządów Prawa i Sprawiedliwości. Co więcej, odważył się postawić tezę, iż między kadrami PiS a obecną opozycją jest... przepaść kompetencyjna.– Chciałbym, żeby kiedyś powstała dobra opozycja, która będzie chciała działać w interesie kraju. To jest po prostu zdrowie – wyjawił prezes PiS. – Chciałbym, żeby ta wymiana przy sterze rządów była normalnym zabiegiem, jak się dzieje w państwach demokratycznych – dodał Jarosław Kaczyński w rozmowie z rządową stacją.
Nie można wykluczyć, że marzenie prezesa spełni się już przy najbliższych wyborach do parlamentu. PiS i Koalicja Europejska idą w sondażach łeb w łeb i wygląda na to, że żadne z nich nie zdoła utworzyć samodzielnie rządu. Wiele zależy więc od wyniku potencjalnego koalicjanta, a tu niektóre sondaże większe szanse dają Wiośnie, niż Konfederacji i Kukiz'15 razem wziętym. źródło: TVP Info/naTemat
Pamiętam to zdrową opozycję SD i ZSL a nad nimi kierownicza PZPR.

15 04 2019 Pawłowicz w transie: „Proszę od razu wesprzeć Niemców”. Posłanko, hamuj bo ściana – ostrzegają internauci.
„Szanowna poseł jest kwintesencją PiS, stała się synonimem homofobii, skrajnego nacjonalizmu, germanofobii, momentami wręcz chamstwa i prostactwa. Teraz zasiada w KRS, a chce w Trybunale Konstytucyjnym! Śmieszne to i straszne!” – tak internauta skomentował na Twitterze ostatni „odlot” Krystyny Pawłowicz. PiSowska funkcjonariuszka przypuściła frontalny atak na Pawła Pudłowskiego – przewodniczącego klubu poselskiego Nowoczesnej, po tym jak polityk zamieścił na Twitterze zdjęcie, na którym trzyma kartkę z napisem „Wspieram nauczycieli”.  Widnieje na niej także numer konta, na które można wpłacać pieniądze na nauczycielski fundusz strajkowy. „My z żoną już wpłaciliśmy. Zachęcam również Państwa” – napisał Pudłowski. Co na to Pawłowicz? W swoim stylu: „Proszę od razu wesprzeć Niemców….W niszczeniu państwa polskiego będzie miał Pan szybszy, oczekiwany przez Pana i Pana żonę skutek…” – komentuje zjadliwie. „Widać, że w pani przypadku system edukacji zawiódł”; „W niszczeniu Polski trudno pani dorównać” – dopiekają jej internauci, a posłanka PO Joanna Mucha przypomina pani Pawłowicz jej status zawodowy i z wyraźną ironią odpala:
„Pani Poseł, jak widzę, znajduje znak równości między nauczycielami i Niemcami. Intrygujące (…) Czy Pani Poseł sama nie jest nauczycielką? Akademicką, to prawda, ale to może nawet bardziej obciążające”- odpowiada Mucha. Źródło koduj24.pl
Zlitujcie się i nie dokuczajcie pannie Krysi, bo jeszcze poroni!?
Szykuje się gorący początek kwietnia, drugiego protesty szpitali i lekarzy, trzeciego rolnicy ruszają na Warszawę, nauczyciele ósmego, kto następny? Władza, która szkodzi narodowi jest szkodliwa, musi być usunięta wszelkimi możliwymi metodami, bo jest zagrożeniem dla narodu.
14 04 2019 Zalewska siadaj – Pała! PiS kontra nauczyciele. Władza egzamin z dojrzałości obywatelskiej i zwykłej przyzwoitości już oblała.
To nie nauczyciele trzymają w szachu uczniów, ale właśnie PiS zrobiło sobie z nich zakładników, rozgrywając nimi jak mu się żywnie podoba.
Nie da się ominąć najważniejszego tematu tygodnia, czyli strajku nauczycieli. Wybaczcie mi więc, proszę. Wprawdzie „nie chcem ale muszem” wpisać się w ten trend i dorzucić swoje trzy grosze. Jednak nie będę pisała o samym strajku. Biorę na celownik reakcję partii rządzącej i to jej chcę wystawić pierwszą, cząstkową ocenę.
Przekaz numer jeden od partii rządzącej. Nauczyciele to kupa leni, malkontentów, zdrajców, którzy dla kasy poświęcają dobro biednych dzieciaczków, spragnionych wiedzy. Ich strajk to wyłącznie działanie polityczne, którego celem jest obalenie rządu praworządnego i sprawiedliwego, pierwszego tak wspaniałego w historii Polski.
Nieźle się napracowało PiS przez te kilka dni, prawda? A teraz popatrzmy, na jaką ocenę zasłużyła partia rządząca. Czas wreszcie na wystawienie pierwszej oceny rządowi, który udaje, że nauczycieli się nie boi i trzyma ich w szachu. Trzeba przyznać, że władza walczy bezpardonowo, co jednak nie zasługuje na moje uznanie.
Rządzą nami ubrane w garniturki i garsonki odpowiedniki osiedlowych meneli.
Więcej na podstronie Polityka


14 04 2019 Na konwencji PiS w Lublinie prezes mówi „nie” dla euro i oskarża PO.
...Jarosław Kaczyński po raz kolejny wygłosił dobrze wykuty na pamięć tekst mający przekonać Polaków o wielkiej trosce partii rządzącej o dobro narodu: „Musimy służyć narodowi, musimy dbać o jego spójność, musimy dbać o interesy wszystkich grup i obywateli, nie możemy ich dzielić ani z punktu widzenia ich sytuacji społecznej, ani z punktu widzenia ich miejsca zamieszkania.”
….Ci, którzy promują dzisiaj walutę euro, narażają Polaków na spowolnienie rozwoju” – zgodnie wtórował swojemu szefowi Mateusz Morawiecki.
Są kraje, które mają wyższy poziom dochodów niż Niemcy: Norwegia, Szwajcaria, jednak nie śpieszą się z przystąpieniem do strefy euro i nie tęskno im do tego - deklarował premier.
Tylko że Norwegowie nie są w UE, ale czy to takie ważne. No ale skąd Wrocławski Gavroche miał o tym wiedzieć, przecież gdy inni się uczyli, on musiał walczyć o wolną Polskę!
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2019 Piątka Schetyny dla Kaczyńskiego.

Podczas sobotniej konwencji Koalicji Europejskiej w Rzeszowie, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, odnosząc się do słynnych obietnic PiS z marcowej konwencji tej partii, skierował pod adresem Jarosława Kaczyńskiego „pięć pytań, na które powinien odpowiedzieć”.
Urwa urwie łba nie urwie mówi stare polskie porzekadło. I odnowa Polska Ludowa zamiast za kratki na Hawaje.
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2019 Tomasz Raczek o nieuctwie Kaczyńskiego. Ledwie przecisnął się z klasy do klasy.
Z chwilą, gdy Maciej Stuhr udostępnił w mediach społecznościowych list otwarty do Agaty Kornhauser Dudy odezwał się Tomasz Raczek.
„Rozumiem Macieja Stuhra, że staje po stronie swoich nauczycieli ze szkoły, którą skończył on i pan prezydent, a pani prezydentowa w nim uczyła. Sam chciałbym zrobić to samo, bo z kolei do mojego liceum na warszawskim Żoliborzu chodzili bracia Kaczyńscy. Kłopot w tym, że go nie ukończyli, bo jeden z nich nie otrzymał promocji do klasy maturalnej z języka polskiego. Domyślam się, że pozostał mu uraz” – napisał Raczek. Chodzi o XVI Liceum Ogólnokształcącego im Joachima Lelewela w Warszawie. Maturę prezes zdawał jednak w XXXIII Liceum Ogólnokształcącym Dwujęzycznym im. Mikołaja Kopernika, ponieważ groziło mu niedopuszczenie do egzaminu maturalnego. Ostatecznie, jak relacjonował Kaczyński, rada pedagogiczna zgodziła się, aby nie powtarzał klasy, ale skierowała go do innej szkoły. „Niewiele brakowało, a nie zdałbym z dziesiątej do jedenastej klasy. Postawiono mi dwóje z polskiego, angielskiego i to by jeszcze nie było nieszczęście, bo mogłem mieć dwie poprawki. Ale dostawiono mi dwóję z przysposobienia wojskowego. Do dziś nie wiem dlaczego, bo ten nauczyciel mówił, że może mnie jeszcze zapytać. Wyraźnie chciano, żebym nie zdał. Rodzice się odwołali do kuratora – był nim późniejszy minister Jerzy Kuberski” opisywał sam prezes partii rządzącej. Jarosław Kaczyński w 1967 roku ukończył warszawskie XXXIII Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika, które nawiasem mówiąc teraz w strajku nauczycieli nie uczestnicy w przeciwieństwie do Liceum im. Joachima Lelewela, które dołączyło do strajku. Źródło: Onet.pl
I pomyśleć, że to wszystko władza komunistyczna zrobiła dla dzieci żołnierzy AK, żołnierzy którzy władzę komunistyczną niszczyli !?

14 04 2019 Ustawa i ustawka.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy farmaceutycznej mającej pomóc zahamować wywóz leków za granicę. Co to znaczy ! Mającą pomóc?! Co to za półśrodki? USTAWA MIAŁA ZDECYDOWANIE UNIEMOŻLIWIĆ, ZAHAMOWAĆ, A NIE POMÓC. Czy rząd Mateusza Morawieckiego, z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro i ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim kpią sobie z ludzi? A może są po prostu tacy słabi, że nie są w stanie poradzić sobie z mafią lekową, która widocznie zarzuciła swoje macki również w ministerstwach. Lub też ta cała działalność władz przez dwa lata wokół wywozu za granicę i niedoborów leków w Polsce to była tylko taka pozoracja dla zmydlenia oczu biednym obywatelom. TAKA KLASYCZNA USTAWKA, tym razem sprokurowana przez wybrane przez nas władze. Działalność wywozowa, czyli ograbianie Polaków z niezbędnych do życia medykamentów, zwielokrotniła się po dojściu PIS do władzy. Przestępcy poczuli, że koniec procederu się zbliża, więc ostatnim rzutem na taśmę usiłowali wyciągnąć tyle, ile się da. Już nie tylko te najważniejsze leki, jak insuliny, bez których cukrzycy umierają, lecz także krople do nosa, leki przeciwbólowe, czy popularne maści znikały z półek. I to trwa nadal. Mimo aresztowania paru sprawców z jakiegoś Pcimia Dolnego, ci wielcy organizatorzy mają się dobrze i pracują pełną parą. Aptekarze nie odczuwają poprawy i nadal wydzwaniają po całym kraju, by zdobyć niezbędny lek. Tak właśnie jest, gdy ustawa ma pomóc zwalczyć przestępstwo, a nie, jak się oczekuje, to przestępstwo radykalnie zwalczyć. Źródło: niepoprawni.pl
Skoro jest taki popyt na leki to dlaczego firmy farmaceutyczne pracują na 1/3 gwizdka? 
13 04 2019 Wizytatorka kuratorium: „Jeśli chcesz, (…) aby polska szkoła wychowywała dewiantów, to musisz strajkować”.
„Jeśli chcesz, aby Polska była odpowiedzialna za drugą wojnę światową, aby szeroką ławą napływali do nas uchodźcy, aby polska szkoła wychowywała dewiantów, to musisz strajkować. Bożena” – tak obrzydliwego SMS-a dostali strajkujący nauczyciele w Olsztynie. Autorkę dobrze znają, bo jest wizytatorką w kuratorium oświaty w Olsztynie.
Więcej na podstronie Aktualności

13 04 2019 Ksiądz do księdza krytykującego nauczycieli: A ty, ile bierzesz za godzinę pogrzebu?

Ostatnio przedstawiciele kościoła dość aktywnie włączają się do oceny strajku nauczycieli i niemal zawsze są krytyczni wobec strajkujących.
….pisaliśmy o proboszczu jednej z lubelskich parafii, który do wiernych w kościele powiedział: „strajkujący nauczyciel to nie nauczyciel” i „kiedyś nauczyciel uczył za darmo i oddawał życie za ucznia”.
Właśnie na tę wypowiedź proboszcza zareagował na Facebooku ksiądz Łukasz Kachnowicz, duszpasterz akademicki i publicysta z Lublina: „Księża gorszący się, że nauczycielom nie chodzi o dzieci, tylko o pieniądze, to już jest przegięcie. Sorry, ale my też mamy powołanie, przede wszystkim powołanie, ale też dbamy o swoje finanse i to całkiem dobrze dbamy. Wcale nie jest tak, że wszyscy i wszystko robimy za „Bóg zapłać
Więcej na podstronie Aktualności

13 04 2019 Gdzie się podział generał. „Tu nie ma przypadku, ktoś celowo chronił kluczowego generała”.

Trzeba przyznać jedno. Dzień bez newsów w dzisiejszej Polsce to dzień stracony. Szczególnie, gdy taki news w pewnym stopniu wiąże się ze słynną panią Basią, która zarządza biurem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Pani Basia w czasach PRL pracowała w biurze komunistycznego generała, Michała Janiszewskiego. Znał go również prezes Kaczyński, który właśnie od niego odbierał Kancelarię Prezydenta, gdy był członkiem administracji Lecha Wałęsy.
To ten generał, który miał znaleźć się na ławie oskarżonych w procesie twórców stanu wojennego. To on był twórcą Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Miał zasiąść, ale nie zasiadł, bowiem został zaliczony przez prokuratora IPN do grona „zmarłych członków związku przestępczego kierowanego przez generała Wojciecha Jaruzelskiego: generała Tadeusza Hupałowskiego, generała Mieczysława Dębickiego i innych”. Dziwne to, bo generał Janiszewski zmarł dopiero w 2016 roku. Prokurator Piotr Piątek, którego podpis figuruje pod aktem oskarżenia, gdzie pominięto Janiszewskiego, jest już na emeryturze. Pytany o sprawę, uciął ją krótko – „Ja w tej sprawie nie wykonywałem niemal żadnych czynności śledczych. To głównie mój brat, to wszystko co mam do powiedzenia”. Z bratem prokuratora, który pełnił funkcję zastępcy prokuratora generalnego u Zbigniewa Ziobry od 1 września 2006 roku do 15 listopada 2007 roku, nie udało się gazecie skontaktować. IPN informuje, że właśnie prowadzi postępowanie wyjaśniające, a Krzysztof Brejza ma swoje wytłumaczenie. Jak się okazuje, nie tylko pani Basia łączy generała z Jarosławem Kaczyńskim, ale jest jeszcze pan Kazio, który z kolei nie odstępuje na krok Antoniego Macierewicza, choć wcześniej też był związany z Janiszewskim. Poseł Brejza jest pewien, że „tu nie ma przypadku, ktoś celowo chronił kluczowego generała, rozpiął nad nim parasol ochronny. Jeszcze dziś składam w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury”. Tamara Olszewska Źródło: tvn24.pl

13 04 2019 W Senacie pracują ludzie na „śmieciówkach”. „Sprzątaczki mają zakaz wsiadania do wind razem z senatorami”

Komitet Lewica Razem zorganizował konferencję prasową, na której odniósł się do sytuacji osób, które odpowiadają za utrzymanie w czystości pomieszczeń Senatu. Zgodnie z art. 29 prawa o zamówieniach publicznych, drogą przetargu wyłoniono zewnętrzną firmę sprzątającą, z której minimum 10 pracowników powinno być zatrudnionych na umowie o pracę. Tak powinno być, ale rzeczywistość znacznie od zasad prawnych odbiega. Senat sprząta ośmiu pracowników, połowa z nich jest zatrudniona na umowach śmieciowych, a zarobki to 1634 zł na rękę. Ogromne wątpliwości budzi też sposób, w jaki panie sprzątające są traktowane. Senatorowie nie życzą sobie jeździć z nimi windą, a osoba nadzorująca ich pracę często obrzuca je wulgaryzmami.
Dziwne, że marszałek Karczewski, który dopiero co chwalił się swoją pracę dla idei, odbierając jednocześnie ok. 20 tys. zł miesięcznie za swoją „ideową” działalność w Senacie, nie zauważa nawet, że „pod jego nosem zewnętrzna firma sprzątająca zatrudnia na umowach śmieciowych za najniższą krajową, czyli kwotę, która nie starczy na czynsz, jedzenie, ubrania, bilet komunikacji publicznej czy leki”.  Gdzie jak gdzie, ale to właśnie w Senacie, jednej z najważniejszych instytucji publicznych w Polsce, powinny być spełnione najwyższe standardy zatrudnienia i zarobków.  Łamanie tej zasady to zielone światło dla innych, którzy zapewne chętnie wezmą przykład z Senatu i wprowadzają podobne regulacje u siebie. Lewica Razem złożyła dzisiaj wniosek, w którym opisała sytuację osób sprzątających, zatrudnionych w Senacie i zażądała zmiany warunków zatrudnienia na bardziej godne. Tamara Olszewska Źródło: wyborcza.pl
Najciemniej jest pod latarnią. Winda tylko dla Senatorów. Ale to już było „Nur für Deutsche” i zdawało się że nie wróci. Jak to dobrze że Senatorowie nie jeżdżą tramwajami, autobusami, wsiadłby taki i przyszłoby z buta zasuwać.

13 04 2019 Anna Zalewska jak Andruszkiewicz pobiera kilometrówkę a korzysta ze służbowego auta.

Zalewska jest jednak trochę lepsza od wiceministra Andruszkiewicza, bo w przeciwieństwie do swojego kolegi własne auto ma, mimo wszystko trudno się oprzeć wrażeniu, że brak wstydu, brak honoru i całkowity brak przyzwoitości to styl PiSowskich ministrów. Najbardziej nie da się go ukryć przy okazji bezkarnego czerpania korzyści z używania służbowych pojazdów i jednocześnie z tzw. kilometrówki. W drastycznej formie wyszło to na jaw po tzw. aferze madryckiej, gdy posłowie PiS pobrali pieniądze na paliwo, a do Hiszpanii polecieli samolotem. Albo gdy obecny wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz wziął kilometrówkę, nie posiadając samochodu. Taka praktyka w sferach rządowych powoli staje się tradycją. Ostatnio okazało się, że minister edukacji Anna Zalewska zazwyczaj porusza się ministerialną limuzyną. Jednocześnie z kasy sejmowej pobrała 21 tys. zł na paliwo. Podkreślić jednak należy, że to kwota z lat 2015-2017. I że w 2017 roku było to „zaledwie” 4 tys. zł. Danych za ubiegły rok nie podano – informuje Money.pl.
„Anna Zalewska rozgranicza swoje prace jako minister i poseł. Realizując zadania jako minister korzysta z floty MEN, a jako poseł korzysta ze swojego prywatnego samochodu” – wyjaśnia portalowi rzeczniczka ministerstwa, Anna Ostrowska. Źródło: Money.pl
No a gdzie są rozliczenia kilometrówki?
Z forum: Kolejna „chytra baba” w rządzie. Chyba nas to nie dziwi. Łupią wszędzie, gdzie tylko znajdą okazję. Tyle miernot w jednym miejscu się zebrało, że aż niedobrze się robi. Dzisiaj znowu protesty poparcia dla strajku nauczycieli. Pokażmy im ,że ich wspieramy. Niech nie dadzą się złamać. Powodzenia. A niech się młodzież uczy od swojej przewodniczki niosącej kaganek oświaty (czyt. bańkę z paliwem) jak żyć i się nie napracować 
12 04 2019 Chlewik czy tablica, oto jest pytanie. Kto nie umie po łacinie musi pasać świnie.
Strajk w oświacie skończy się najdalej za kilka dni. Na sto procent! Bo przecież partia pana prezesa dotrzymuje zobowiązań! Sama pani premier Szydło przypomniała o tym w minionym tygodniu co najmniej kilka razy. 
Tymczasem to właśnie partia pani premier obiecała nauczycielom podwyżkę pensji zasadniczej o dwa i pół tysiąca (brutto), jak tylko wzrost gospodarczy powróci do stanu z roku 2005.
Morawiecki,(...) każde wystąpienie zaczyna od góry pieniędzy, które nieprzerwanie płyną do budżetu z kieszeni mafii VAT-owskiej i „złodziei z PO”, to stan finansów państwa niewątpliwie nie tylko dorównuje sytuacji sprzed lat piętnastu, ale zdecydowanie ją przewyższa.
Nie zaszkodzi też nauczyć się czytać wyborcze obietnice pana prezesa ze zrozumieniem. To po pierwsze. A po drugie – nie upierać się bez sensu, że 708 to nie 1000, a „prawie” robi wielką różnicę. Przecież pani minister wie lepiej (i właśnie dlatego została ministrem).
Więcej na podstronie Polityka

12 04 2019 Seks taśmy z Podkarpacia kolejnym problemem PiS. Najnowsze ustalenia.
Wszystko zaczęło się w lutym 2016 roku. Wówczas funkcjonariusze ABW dokonała spektakularnego nalotu na agencje towarzyskie, prowadzone przez dwóch braci Ukraińców.
…..na tej taśmie widać znanego polityka PiS, który korzysta z usług dziewczynki w wieku może 14 – 15 lat. Wojciech J. uważa, że nagranie zostało skradzione z jego sejfu, ale CBA wszystkiemu zaprzecza.
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2019 Katecheta o strajkujących: „Daliście się zmanipulować przez tych, którzy chcą zniszczyć rząd”
Duchowny jest oburzony, bo przecież nauczycielowi, podobnie jak księdzu, strajkować nie wypada. Podstawą zawodu jest powołanie, jakże więc „gorsząca jest postawa strajkujących, którzy zdradzili swoją misję dla trzydziestu srebrników.
Skoro katecheta mając tylko skończony kurs u proboszcza zarabia w szkole około 3.7 tys złotych, to ile ksiądz dobrodziej inkasuje za naukę religii w szkole więcej od dyrektora czy mniej?
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2019 PiS chce rozegrać strajk nauczycieli trollami, hejterami i całkowitym chaosem informacyjnym.
Strajk nauczycieli trwa, a propisowski internet ogarnęło istne szaleństwo. Czas leci, trzeba więc jak najszybciej zdegradować przewodniczącego ZNP, Sławomira Broniarza w oczach narodu, podważyć jego wiarygodność, przekonać, że realizuje wrogie dzisiejszej Polsce, cele i w ogóle kawał z niego drania. Do walki z jednym człowiekiem włączyli się wszyscy: parlamentarzyści PiS, politycy tej partii spoza Sejmu, media publiczne i prawicowe, anonimowe konta w sieci. Zmasowany atak na szefa ZNP trwa…
Więcej na podstronie Aktualności


12 04 2019 Rekordowa kasa na reklamę piątki Kaczyńskiego.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie będzie szczędzić kasy na reklamę pomysłu swojego mocodawcy. Rozpowszechnienie idei piątki Kaczyńskiego pochłonie nienotowaną dotąd kwotę pięciu milionów złotych – informuje „Rzeczpospolita”.
Chodzi oczywiście o 500+ od pierwszego dziecka, świadczenie dla emerytów i rencistów, zerowy PIT dla młodych pracowników, przywrócenie zredukowanych połączeń autobusowych oraz obniżenie kosztów pracy.
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2019 Morawiecki kompletuje swoje „szwadrony”. Przyszła kolej na Tarczyńskiego

Chce czy nie chce, Morawiecki musi skompletować „swoich żołnierzy”, bo nie raz już się okazało, że samo poparcie Kaczyńskiego we własnym obozie nie wystarczy…
Ostatnio premier postanowił więc zainwestować w swoje zaplecze i uzbrojony w butelkę przedniego trunku wybrał się na 40-tkę znanego PiSowskiego harcownika Dominika Tarczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2019 Konkurs Pieśni Protestacyjnych ZNP.

W związku ze strajkiem nauczycieli zrzeszonych w ZNP i zajęciem się przez nich działalnością piosenkarską zamiast nauczania dzieci oraz egzaminami – szef ZNP Sławomir Broniarz ogłosił konkurs Pieśni Protestacyjnych ZNP. Na zwycięski zespół czeka cenna nagroda: samochód Seicento – a kto wie? Może i występ na Festiwalu Eurowizji! Sławomir Broniarz ogłosił właśnie zbiórkę pieniędzy na zakup samochodu Seicento. Pieniądze należy wpłacać bezpośrednio na konto Związku Nauczycielstwa Polskiego…Aby zachęcić kolejnych twórców i wykonawców protest-songów, załączam wzorcowy tekst. W tekście tym wymienione są obowiązkowe świnie i krowy, na które PIS zamierza załatwić dopłaty z Unii Europejskiej w ramach pomocy dla małych gospodarstw rolnych. W tym miejscu warto jednak zapytać: „A co z nauczycielami z ZNP, Panie prezesie Kaczyński? Czy oni są gorsi od świń i krów i mają pozostać bez dopłat???”
Do boju Gwardio Zetenpowska!
1. Siedzimy tak w szkole zamknięci
Przez reżim okrutny wyklęci,
Co świniom i krowom załatwił dopłaty -
A nam dał tylko ochłapy!

2. Serniczek już został zjedzony
Dopijmy kawę ostatnią - 
Nim tanki nadjadą nas Broniarz obroni, 
Z nami nie będzie im łatwo!

Ref X2:
Do boju! Do boju – Gwardio Zetenpowska!
Naszym orężem: egzamin - matura!
Jeśli na studia ktoś chciałby się dostać:
Niczego z nami nie wskóra! Nie wskóra!

3. Nam śruty dla świni nie trzeba,
I paszą dla krowy gardzimy,
My dopłat żądamy, lecz rząd nas olewa
Dlatego walczymy, walczymy!

4. Już wie o nas Berlin i Moskwa.
Słyszeli też na Jamajce:
Że tutaj powstała Gwardia Zetenpowska
W boju, po straszliwej walce!

Ref X2:
Do boju! Do boju – Gwardio Zetenpowska!
Naszym orężem.....

Źródło: niepoprawni.pl

12 04 2019 Karczewski: „… powinno się pracować dla idei. 
Ja pracowałem dla idei, pracuję dla idei i będę pracował dla idei” za minimum 300 tys. rocznie! Swoje trzy grosze do oceny strajkujących nauczycieli wrzucił Stanisław Karczewski, marszałek Senatu.  Kierując się troską o dzieci, przypomniał nauczycielom to, co już raz powiedział, przy okazji strajku rezydentów, czyli… „powinno się pracować dla idei”. Jak podkreślił, on sam kieruje się tą zasadą w swojej pracy, a w sytuacji, gdy stawką jest dobro dzieci to tym bardziej powinno się przyjąć taką perspektywę. Jednocześnie przypomniał, że nauczycielom nie należy się żadne wynagrodzenie za czas strajku i zaapelował do nich „żeby pamiętali o dzieciach, bo to dzieci denerwują się, nie wiedzą, czy będą egzaminy, czy będą oceniane, czy dzieci będą miały ocenę. Nie możemy w ten sposób postępować z dziećmi”. Ciekawe, gdzie podziała się ta jego troska o uczniów, gdy jego partia, przeprowadzając dereformę edukacji, zafundowała dzieciakom „jazdę bez trzymanki”. Ciekawe, jak do tego przekonania o znaczeniu pracy dla idei mają się jego zarobki.  Internauci nie owijają w bawełnę, komentując słowa marszałka. Piszą, „wypowiedź kacyka, on pracuje dla idei, hehe”, „Ile godzin w miesiącu p. Karczewski pracuje za tę swoją ogromną pensję?” czy też „Panie Karczewski gdybym zarabiała tyle co Pan też miałabym gębę pełną frazesów, nauczyciele od zawsze pracują dla idei a pan rzucił medycynę (ponoć) dla lekkiej kasy , pańska praca polega na opowiadaniu bzdur i obrażaniu ludzi ,którzy płacą podatki również utrzymując tą izbę zadumy (tylko zadumy)”. Tamara Olszewska Źródło: wp.pl
Marszałek Karczewski pracuje "dla idei". Czyli nawet 300 tys. zł rocznie.
Z forum: Marszałek Karczewski pracuje dla idei, odżywia się powietrzem, wszędzie przemieszcza się na piechotę, mieszka pod mostem, ubiera się w rzeczy wygrzebane na śmietniku. I cały czas ma na uwadze jedynie szczęście innych ludzi. Swoją misję realizuje pouczając na okrągło i we wszystkich sprawach prostaczków „gorszego sortu”. Oto najdoskonalszy wzorzec człowieka „dobrej zmiany”.
Bardziej głupiec … czy bardziej błazen!? Bo … już sam nie wiem. Jedno pewne kreatura .
Ile wynosi 1 idea, panie Karczewski, więcej niż euro ?

12 04 2019 Bierecki chce doprowadzić do oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty.
Godność senatora do czegoś zobowiązuje – lubimy tak myśleć. Ale w przypadku senatora PiS Grzegorza Biereckiego możemy porzucić nadzieję. Oto podczas obchodów 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej w swoim okręgu w Białej Podlaskiej wypowiedział on słowa, które zaszokowały nawet… Joachima Brudzińskiego. Otóż senator Bierecki łaskaw był stwierdzić, co następuje: – Nie ustaniemy, aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej –powiedział. Słowa o treści jawnie faszystowskiej (vide: ocena przynależności do „wspólnoty narodowej”, hasło jej „oczyszczania”) utrwalone na wideo krążącym po Twitterze wywołały lawinę komentarzy. Prof. Marcin Matczak w słowach senatora PiS widzi „faszystowskie ciągoty”, zaś Ewa Stępniak nie może się nadziwić, że wideo krążące w sieci to filmik współczesny, a nie z lat 30. XX wieku w Niemczech. Niektórzy internauci zadumali się nad brakiem przyzwoitości Biereckiego – w związku z jego obarczoną skandalem (afera wokół SKOK) aktywnością w roli sponsora partii. Padły słowa o „pompowaniu pieniędzy do Luksemburga”. „Niby w Białej Podlaskiej, a zapachniało brzydko w całej Polsce. Głośne NIE dla nacjonalizmów i oszołomstwa w Europie!” – skomentował wypowiedź senatora Marek Belka.  Joachim Brudziński nazywał ją natomiast „głupią i nieodpowiedzialną”. „Mam nadzieję, że będzie refleksja i słowo przepraszam” – stwierdził szef MSWiA. Przydałoby się ono bardzo, ale czy padnie?  Źródło: dziennik.pl
Z forum: To tylko kolejna odsłona w PiS-owskim konkursie na „głupka roku” w którym senator B. postanowił objąć prowadzenie. Szkoda tylko że senator nie powiedział jak to czyszczenie chce realizować. Berezę Kartuską znowu uruchomi czy może „gotowca” w …… Oświęcimiu? I mówi to facet plackiem przed ołtarzem leżący! Ale nie martwcie się to na pewno nie ostatni występ PiS-owskich funkcjonariuszy, im bliżej wyborów tym więcej idiotyzmów będą pleść.
Polska liczy ca. 38 mln ludzi, w tym 5 mln popaprańców pisowskich. Wniosek „pana” Biereckiego jest jasny, 32 mln pozostałych – wygnać, rozstrzelać albo do gazu. Pieprzony hitlerowiec.

12 04 2019 Za „brzydkie” słowo Jerzy Owsiak znów wylądował na policji.

Trzeba być twórcą światowego ewenementu jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Trzeba mieć sukces na rzadko notowaną skalę w niesieniu pomocy chorym i skrzywdzonym przez los, żeby aż tak być na cenzurowanym, jak Jerzy Owsiak.  Jeżeli jest się zerem i miernotą, to można bez najmniejszych konsekwencji pozwalać sobie na wiele i wszędzie… Mało kto się tym zgorszy. Mało kto zauważy.  W Sejmie można np. bezkarnie pokazać środkowy palec całej Polsce, można wrzeszczeć o kanaliach i zdradzieckich mordach, można „brylować” największym chamstwem przemawiając z trybuny do Wysokiej Izby… Jeśli jest się Owsiakiem – to już zupełnie co innego i dlatego jedno użyte przez niego słowo – „zajebisty” ściągnęło mu na głowę policję. To nie jest żart…Szef WOŚP opisał na Facebooku historię, jak został wezwany na policję z powodu donosu anonimowego internauty. Nawet nie ma o to do funkcjonariuszy wielkich pretensji, ale zastanawia się nad marnowaniem ich czasu na bzdury.„Ja miałem na to czas, ale policjant poświęcił na to kilkadziesiąt minut, moim zdaniem, bardzo cennego czasu. Uważam, że policja ma naprawdę na głowie dużo, dużo, dużo poważniejsze sprawy. Tymczasem funkcjonariusz siedzi, spisuje zeznanie, wsłuchuje się w okoliczności zdarzenia” – pisze szef WOŚP. Przy okazji Owsiak podpowiada rządzącym, by zmienić przepisy tak, by nie pozwalały służbom zajmować się tak błahymi sprawami. „Słowo ‚zajebisty’ jest słowem używanym często, także przeze mnie i używam go osobiście dla podkreślenia i wyrażenia stanu moich emocji. Chodzi o to, aby szybko, a także zrozumiale dla moich słuchaczy, te emocje opisać” – wyjaśnia Jerzy Owsiak w swoi wpisie na Facebooku. Źródło: koduj24.pl 
10 04 2019 Come back Macierewicza. Neumann: „Polska psychiatria upada wiec nie będę tego komentował”
Jeśli ktokolwiek sądził, że koncepcje byłego szefa resortu obrony w sprawie katastrofy smoleńskiej umarły śmiercią naturalną – jest w błędzie. Antoni Macierewicz „trzyma rękę na pulsie” i trwa w stałej gotowości do tego, by potwierdzić dotychczasowe stanowisko. Właśnie ostatnio w rozmowie z Polskim Radiem oznajmił: „Mamy cały materiał dowodowy bezspornie stwierdzający, że samolot został wysadzony w powietrze”.
Więcej na podstronie Aktualności

10 04 2019 Kolejne obchody rocznicy smoleńskiej… z barierkami

Fragment centrum miasta będzie całkowicie zablokowany. Na Trakcie Królewskim znów pojawią się metalowe barierki, a prezes Kaczyński znów stanie na drabince!  Wszystko dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość organizuje w środę w Warszawie całodzienne obchody dziewiątej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Całość odbywać się będzie pod hasłem „Pokażemy, że pamiętamy!” Mieszkańcy doskonale pamiętają te uroczystości. 96 razy partia Jarosława Kaczyńskiego organizowała pochody, które były nieodłączną częścią miesięcznic smoleńskich. Ostatni odbył się 10 kwietnia 2018.  Podobnie jak wtedy barierki otoczą teren zaplanowanych przez PiS państwowych uroczystości: od archikatedry św. Jana na Starym Mieście przez plac Zamkowy i Krakowskie Przedmieście do skweru księdza Jana Twardowskiego przy ul. Karowej. Wygrodzenia z metalowych parkanów pojawią się też na ulicach gen. Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza i Królewskiej oraz na pl. Piłsudskiego. Obchody państwowe, z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy rozpoczną się o godz. 8 mszą św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Msza odprawiona zostanie w kościele seminaryjnym pw. Wniebowzięcia NMP i św. Józefa Oblubieńca przy Krakowskim Przedmieściu. O godz. 8.41 przed Pałacem Prezydenckim odczytany będzie apel pamięci, po którym – o godz. 9.10 – uczestnicy uroczystości przejdą na plac Piłsudskiego, gdzie złożą kwiaty pod pomnikami Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej. W godz. 9.30 – 15. przed Pałacem Prezydenckim wyświetlane będą filmy na temat katastrofy tupolewa. Kolejna uroczysta msza św. odprawiona będzie o godz. 19 w archikatedrze św. Jana, po niej wyruszy Marsz Pamięci. Przejdzie otoczonym barierami korytarzem przed Pałac Prezydencki, gdzie o godz. 20.45 przemówią prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński.Obchody dziewiątej rocznicy katastrofy przygotowuje także stołeczny ratusz. Rozpoczną się one o godz. 8.20 w kwaterze smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Również w środę ulicami Warszawy przejdzie marsz z portretami ofiar katastrofy smoleńskiej organizowany przez Stowarzyszenie Solidarni 2010. Wyruszy o godz. 17 z pl. Trzech Krzyży. Przejdzie Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem, skręci na plac Piłsudskiego, gdzie uczestnicy odmówią modlitwę i złożą kwiaty pod dwoma pomnikami. Następnie udadzą się przed Pałac Prezydencki, gdzie odmówią kolejną modlitwę i zapalą znicze. Marsz zakończy się na placu Zamkowym apelem pamięci pod kolumną Zygmunta.
W zawiązku z zamknięciem części Krakowskiego Przedmieścia oraz ul. Królewskiej i pl. Piłsudskiego zmienione będą trasy wielu autobusów: E-2, 102, 105, 107, 111, 116, 118, 127, 128, 166, 171, 175, 178, 195, 222, 503 i 518. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Za rok msza smoleńska zostanie odprawiona w kaplicy aresztu śledczego, a pochód odbędzie się na spacerniaku, Wówczas barierek nie trzeba będzie ustawiać, wystarczą zamontowane na stałe kraty

10 04 2019 Mateusz Morawiecki proponuje nauczycielom „okrągły stół”.
Przed laty było takie młodzieżowe powiedzonko: „Kpisz, czy o drogę pytasz?” Pasuje, jak ulał do dzisiejszej propozycji premiera Morawieckiego.
W momencie, kiedy trwa strajk nauczycieli domagających się podwyżek, związkowcy odrzucają propozycje strony rządowej, pan premier przychodzi do pisowskiej telewizji i proponuje nauczycielom „okrągły stół”. Szczegóły są jeszcze ciekawsze. Miałby on odbyć się po świętach Wielkanocnych. A co do świąt? Egzaminy! to jasne. Pan premier apeluje do nauczycieli, żeby zaangażowali się w organizację egzaminów gimnazjalnych, które rozpoczynają się w środę. Jednocześnie zaznacza stanowczo, że nie będzie dalszych ustępstw wobec pracowników oświaty. Premier oczywiście nie krzyczał, jak Gomułka „Studenci do nauki, literaci do pióra”, ale za to w studiu telewizyjnym prezentował, jak rosły średnie płace nauczycieli dyplomowanych w latach 2017-2019. Po co to robił? No, żeby lud zobaczył jacy pazerni są ci belfrzy. Następnie stwierdził, że: „za 2,5 roku niektórzy nauczyciele mogą zarabiać powyżej 8 tys. zł, może uda się to przyspieszyć, ale do tego potrzebujemy akceptacji naszych propozycji porozumienia przez strony związkowe”. Podkreślił jednak stanowczo, że „możliwości budżetowe się w tym momencie skończyły”. I przekonywał: „Postulaty ZNP są wielomiliardowe, my jesteśmy rządem odpowiedzialnym za stan finansów publicznych. Chcemy w stabilny sposób przeprowadzić przez spowolnienie koniunktury nasze państwo, gospodarkę”.  Zapewnił też, że: „Na pewno nie będzie dalej idących podwyżek w tym roku. Ale mogą być w przyszłych latach w związku z tą dużą reformą i okrągłym stołem, do którego serdecznie zapraszam”. Na tę rozmowę telewizyjną z premierem Morawieckim zareagował na Twitterze Związek Nauczycielstwa Polskiego: „Panie Premierze, od miesięcy prosimy Pana o spotkanie. Nie znalazł Pan czasu dla nauczycieli, a dzisiaj pokazuje Pan wirtualne średnie wynagrodzenia jako nasze rzekome „płace”. Jak widać, pan premier jest zdania, że na kłamstwie też da się budować… Źródło: gazeta.pl
Wrocławski Gavroche proponuje nauczycielom okrągły stół z kantami jak w Magdalence!? Katecheta o ile nie jest księdzem, zarabia ponad 3700 zł. to jest więcej od nauczyciela dyplomowanego.
Ostatni tak duży strajk nauczycieli odbył się w 1993 r., a ostatni duży robotniczy protest był w 1988 roku!? No i patrzcie robotnicy do dziś są zadowoleni z płac, tylko nauczycie nie wytrzymali! I to się chwali, byle tylko wytrzymali, czego im z całego serca życzę.
Z forum:Straszne jest to, że doczekaliśmy czasów, kiedy Polska ma premiera, któremu nie wolno wierzyć w żadnej sprawie, Takiemu Morawieckiemu wydaje się, że sobie trochę pokłamie i świat dalej się będzie kręcił. Otóż nie: jego kłamstwa to fundament dewastacji państwa przez PiS. Jeśli za PO Polska była państwem teoretycznym, to teraz, za Pis, nie ma jej wcale. Próbuję sobie wyobrazić, że miałbym (na szczęście nie mam) jakąś sprawę do rządu. Tam nie ma nikogo, z kim mógłbym poważnie porozmawiać! Wczorajszy występ tego pajaca w TVP tylko to potwierdza. 
10 04 2019 Głupota goni bzdurę.
Kaczyński buduje Polskę, jaką pamięta i której się nie boi, Polskę przaśną, siermiężną, prowincjonalnie zaściankową, zaludnioną prostaczkami, którymi łatwo kierować i z pomocą wynajętego Kościoła sprawować rządy ich dusz. New York Times napisał o Jarosławie Kaczyńskim, że „pociąga za sobą cały kraj w otchłań bólu, zemsty i paranoi”.  Media w krajach cywilizowanych tytułowały go już satrapą, samowładcą, despotą, a nawet dyktatorem. To niezbyt trafna ocena. Prezesowi daleko do historycznych postaci wielkich tyranów i epokowych oberbandytów. Bezprawie nie jest jego celem, a jedynie środkiem do celu.
Realizacja zamysłów „prezesa tysiąclecia” napotyka jednak na rosnące przeciwności. Ogłaszane przez PiS koncepcje coraz częściej bywają groteskowe, decyzje funkcjonariuszy Kaczyńskiego są coraz bardziej niedorzeczne, a ich wypowiedzi zwyczajnie głupie. Partia Kaczyńskiego najwyraźniej goni w piętkę, a jego projekt pruje się i rozłazi w szwach. TVPis nawet nie udaje, że chce kogokolwiek do czegokolwiek przekonać, i już tylko sączy czysty stuprocentowy jad, a na „podpaskach” w TVPInfo roi się od karykaturalnych idiotyzmów.  Pogubieni akolici prezesa wygadują takie głupstwa, jakby ich inteligencja porównywalna była z ławeczką patriotyczną ministra Błaszczaka.
Więcej na podstronie Polityka


10 04 2019 Gdzie są nauczyciele z tamtych lat? Kilka osobistych refleksji...
W Polsce od 1989 roku systematycznie zmniejszano wymagania w obszarze wiedzy, zarówno w stosunku do młodych nauczycieli, jak i uczniów. Starzy nauczyciele w większości, nawet w komunie, posiadali jakiś etos, czuli misję do spełnienia i choć było trudno to starali się przekazywać swoją wiedzę uczniom. Trudniej było w przedmiotach humanistycznych, natomiast  w zakresie ścisłym nauczanie było naprawdę na wysokim poziomie.
Ja kończyłem technikum w 1988 roku a ekonomię w 1993 roku. Do technikum były egzaminy, podobnie jak na studia. Na maturze m.in. była obowiązkowa matematyka, co też oznaczało umiejętność nie tylko liczenia, ale też i logiki matematycznej,
Ostatni tak duży strajk nauczycieli odbył się w 1993 r., a ostatni duży robotniczy protest był w 1988 roku!? No i patrzcie robotnicy do dziś są zadowoleni z płac, tylko nauczycie nie wytrzymali! I to się chwali, byle tylko wytrzymali, czego im z całego serca życzę.
Więcej na podstronie Aktualności


10 04 2019 Nauczyciel z „łapanki”? Minister Zalewska może mieć kłopoty.

W ubiegłym tygodniu pani minister Zalewska podpisała pospiesznie rozporządzenia, zgodnie z którymi członkiem zespołu egzaminacyjnego i nadzorującego może być każda osoba posiadająca kwalifikacje pedagogiczne. Tymczasem Rzecznik Praw Obywatelskich wysłał pismo do Minister Edukacji Narodowej, w którym ostrzega, że zaangażowanie do nadzorowania egzaminów osób niespełniających warunków ustawowych może stanowić w przyszłości podstawę unieważnienia tych egzaminów.  Adam Bodnar zauważył, że Karta Nauczyciela bardzo precyzyjnie definiuje kto jest nauczycielem. „z ustawy wynika, iż pomimo posiadania odpowiednich kwalifikacji nauczycielskich, przygotowania pedagogicznego oraz doświadczenia zawodowego, nie wszystkie osoby wykonujące pracę polegającą na uczeniu mogą być uznane za nauczycieli. Decydujące jest istnienie stosunku pracy w danym miejscu”. RPO podkreśla, że zgodnie z Kartą Nauczyciela nauczycielami nie są np. osoby zatrudnione na podstawie umowy cywilnoprawnej albo emerytowani pedagodzy. Ponadto dyrektor szkoły nie ma prawa delegować nauczyciela do pracy na rzecz innej szkoły, z którą nauczyciela nie wiąże stosunek pracy. Trzeba też zwrócić uwagę, że nauczyciel z „łapanki” może nie spełniać wymagań, którym podlegają nauczyciele przy podejmowaniu pracy w szkole, np. przedstawienia zaświadczenia o niekaralności i odbycia badań lekarskich. Takich zastrzeżeń formalnych, jak choćby to – że „informacja o sposobie organizacji i przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty, gimnazjalnego i maturalnego powinna być ogłaszana przez Centralną Komisję Egzaminacyjną nie później niż do dnia 10 września roku szkolnego, w którym są przeprowadzane egzaminy” – jest więcej. Między innymi RPO przypomina, że dyrektorzy szkół nie później niż na dwa miesiące przed terminem egzaminu gimnazjalnego powinni powołać członków zespołu egzaminacyjnego. Nie później niż na miesiąc przed terminem egzaminu gimnazjalnego dyrektor powołuje zespoły nadzorujące jego przebieg w poszczególnych salach egzaminacyjnych oraz wyznacza przewodniczących tych zespołów. Wszystko wskazuje na to, że pani Zalewska może mieć kłopot, a tacy ochotnicy jak Krystyna Pawłowicz czy Witold Waszczykowski mogą go nie rozwiązać. Źródło: Fakt24.pl
W państwie bezprawia i niesprawiedliwości nie takie numery, przekręty się robiło. Dziś wystarczy że uczeń rekolekcje zaliczy to każdy egzamin musi zdać. Kiedyś takie możliwości dawała przynależność do młodzieżowych organizacji komunistycznych. Z forum: Rada dla Rodziców; jeżeli dziecku nie za dobrze pójdzie egzamin a w zespole nadzorującym były osoby nie związana z jego szkołą to zawsze może podważać legalność przeprowadzonego egzaminu, zgodnie z opinią RPO. 
09 04 2019 Kaczyński zakłada posłom – jak sztubakom – dzienniczki.
Im bliżej wyborów tym większa panika w Prawie i Sprawiedliwości. Upiecze się z pewnością tym, którym uda się ewakuować do Brukseli, co jednak z resztą pań i panów posłów, jak się powtórzy wynik wyborów samorządowych? Samemu Kaczyńskiemu również strach zaczyna najwyraźniej zaglądać w oczy, skoro ima się chwytów adresowanych raczej dla niesfornych sztubaków. Lider PiS nakazał posłom założyć coś na kształt uczniowskich dzienniczków, czyli tzw. Karty Pracy Posła. Funkcjonują one już od kilku tygodni. W nich mają PiSowcy odnotować wszelkie swoje poczynania. Jak opisał fakt.pl, jest tam tabelka, w której poseł musi wpisać jakie spotkania i ile razy zorganizował w terenie, kto z PIS na nich był, jaka była frekwencja.  Jest też rubryka „uwagi”.
I tu posłowie mają prawdziwy kłopot. Bo co tu wpisać. W sztubackim dzienniczku to miejsce dla wpisu nauczyciela, a tutaj…? 
„Na początku nie wiedzieliśmy, co w tej rubryce trzeba wpisać. Czy to władze klubu nas ocenią, że za mało spotkań albo że coś poszło źle. Bo w dzienniczkach uczniów w szkole w rubryce „uwagi” zwykle nauczyciele wpisywali np. „rozmawia na lekcjach, biegał po klasie, pyskował, zwalił kwiatek z parapetu” – opowiada faktowi poseł PiS. W końcu ustalono, że „uwagi” mają wpisywać sami zainteresowani. Źródło: fakt.pl
Z forum: Pawłowicz – dwója ze sprawowania, Kuchciński i Pięta – wezwanie rodziców i powiadomienie ich, że synowie się łajdaczą…itd., itp.

09 04 2019 Czy dożyjemy chwili, gdy dochody kościoła staną się wreszcie informacją jawną?
Ech, biedny ten nasz kościół. Od dłuższego czasu jest pod pręgierzem krytyki, a tu pojawia się kolejny problem, który zapewne nie pozwoli hierarchom na spokojny sen. Właśnie ruszyła zbiórka 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem „Świeckiego Państwa”, który zakłada jawność przychodów kościoła i likwidację jego przywilejów finansowych. Inicjatorzy tej akcji zwracają uwagę na pozycję kościoła, który jako jedyny podmiot w Polsce posiada tak liczne przywileje, zarówno finansowe jak i prawne, a jednocześnie nie musi prowadzić księgowości oraz nie ma obowiązku ujawniać danych o swoich dochodach. Nikt nie wie, ile pieniędzy trafia do kieszeni duchownych z „tacy”, sakramentów, różnego rodzaju datków czy też publicznych funduszy, a przecież „przywilejów finansowych Kościoła nie da się uzasadnić dobrem społecznym, a naruszają one zasadę równego traktowania i tworzą warunki dla korupcji politycznej”. Zawiadomienie o powołaniu obywatelskiej inicjatywy trafiło już w ręce marszałka Sejmu. Została ona zaakceptowana wraz z przedłożonymi 4 tys. podpisów. Teraz więc trzeba zebrać jeszcze 96 tysięcy podpisów i projekt trafi do prac odpowiednich komisji. Wydaje się to proste, ale obawiam się, że dopóki PiS ma większość w Sejmie to nie ma szans, by ten projekt przeszedł. Trochę trzeba będzie nam poczekać…Tamara Olszewska Źródło: wp.pl/koduj24.pl
08 04 2019 Piątkę dla rolników rząd chce zrealizować sięgając do unijnej kasy.
W Polsce lepiej być świnią niż nauczycielem… takie i wiele podobnych komentarzy sprowadził na swój głowę lider Prawa i Sprawiedliwości po ogłoszeniu kolejnej piątki dla… rolnictwa. Marszałek z Kukiz15 Stanisław Tyszka zaproponował z drwiną rozszerzenie programu PiS o kolejne zwierzęta, jak np. osioł+ i to z 800-złotową dopłatą. Jak wiemy na konwencji PiS w Kadzidle prezes zapowiedział dopłaty dla protestujących hodowców: co najmniej 100 złotych od jednego tucznika i 500 zł od jednej krowy. Jest jednak pytanie skąd brać środki na realizację tej obietnicy w sytuacji, gdy brakuje kasy dla nauczycieli?Tajemnica tymczasem tkwi w tym, że rząd nie będzie jej realizował z pieniędzy z budżetu. Sięgnie po pieniądze unijne, a dokładnie fundusze ze Wspólnej Polityki Rolnej. Pisze o tym na Facebooku Janusz Piechociński: „PJK: 100 zł dopłaty do każdego tucznika hodowanego na słomie i 500 zł do każdej sztuki bydła wypasanego na pastwiskach, w małych i średnich gospodarstwach rolnych” Jarosław Kaczyński nie obiecuje jednak tego rodzaju dopłat z budżetu państwa” – zwraca uwagę były premier. Jego słowa uzupełnia Zbigniew Kuźmiuk: „To będą środki z II filara WPR (to będzie program unijny)”. Dopłaty takie miałyby obowiązywać od 2021 roku. Ktoś się pośpieszył, bo program ruszy dopiero od 2021 roku, w ramach ll filaru WPR” – wyjaśnił Kuźmiuk. Te komentarze obiegły Internet. Sławomir Broniarz odnosząc się do deklaracji Kaczyńskiego zapytał więc na Twitterze: „A ile dla nauczycieli ??”. Po czym skomentował memem z hasłem: „W Polsce lepiej być świnią niż nauczycielem” „Do pracy rolników mam olbrzymi szacunek, do pracy rządu znacznie mniejszy. Takie łatanie dotacjami jest niepoważne” – tłumaczył swoje kpiny marszałek Tyszka. Źródło: money
Kaczyński ogłosił program Świnia+ i Krowa+. No a co z końmi panie prezesie, którym susza zaszkodziła!? PiS tak będzie dbał o polską wieś jak dba o stadninę koni w Janowie, i nie tylko.
Z forum: Hola, hola! A kto im na to da, skoro w Unii już poważnie myślą o obcinaniu funduszy za łamanie zasad praworządności? I kto ma to niby „wywalczyć”? Pisiaty desant nieudaczników nie kumających w żadnym języku? Bo nawet po polsku słabo im wychodzi. No i jeszcze to: „Ktoś się pośpieszył, bo program ruszy dopiero od 2021 roku”. Jak już ruszy, to może idźmy za ciosem i dołóżmy jeszcze Kaczkę+, co? Co najmniej ze dwie stówki od sztuki. Tylko kaczki muszą być patriotyczne i pluskać się w błotnistym, pisolskim bajorku.

08 04 2019 Pretendent do Parlamentu Europejskiego dopiero co wieszał portrety europosłów PO na szubienicach.
Falę krytycznych komentarzy wywołała wiadomość o kolejnym pretendencie do Parlamentu Europejskiego. Jest nim startujący z 2. miejsca na liście śląskiej – Jerzy Janoska. Miałby na europejskim forum reprezentować poglądy i ideały Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. „Nazwa „Konfederacja” do czegoś zobowiązuje. Tak jak wtedy chodzi o reakcjonizm, utrzymanie ciemnoty i służalstwo wobec Kościoła i Rosji” – komentują ten fakt z ironią internauci. Ale to jedno, a drugie to osoba samego kandydata. Jerzy Janoska to lider Ruchu Narodowego Zagłębia Dąbrowskiego, a także kandydat do Sejmu z list Kukiz ’15. Znany jest z tego, że był przeciwny przyjmowaniu islamskich uchodźców, „propagandzie homoseksualnej” i „roszczeniom żydowskim”.
Najgłośniej o nim było jednak w listopadzie 2017 roku, gdy na placu Sejmu Śląskiego w Katowicach powiesił na szubienicach portrety kilkorga europosłów PO
: Danuty Jazłowieckiej, Danuty Huebner, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery, Róży Thun i Michała Boniego."Mimo że był to dość ostry wyraz, zrobiłbym to jeszcze raz, aby zaznaczyć przekaz, z jakim szliśmy, czyli sprzeciwem wobec współczesnej targowicy” – oświadczył później w rozmowie z Polsat News.Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Pod koniec stycznia podjęła decyzję o jego przedłużeniu do 26 maja. Przypadek? Źródło:gazeta.pl
Z forum: Myślę, że warto będzie w listopadzie świętować II Rocznicę Śledztwa Katowickiego. Jakieś kwiaty dla prokuratorów, może okolicznościowy dyplom, uroczysta laudacja. Niech wiedzą, jak bardzo społeczeństwo docenia ich wytężoną pracę na froncie reformy wymiaru sprawiedliwosci. No i za nieustanny trud dochodzenia do prawdy.
07 04 2019„Ponoć się rozbijasz na sygnale. Antek, jak to jest?”.
Lubię za to Macierewicza, ma gościu fantazję. Będę go bronić. No, bo co z tego, że sejmowe głosowania nie są czynnością, „która się stała nagle, jest nieplanowana czy nieprzewidziana” co podkreśla były szef BOR gen. Mirosław Gawor twierdząc, „że tego typu droga do Sejmu to pewne nadużycie”, to jednak wyraźnie widać, że pan Antoni, traktuje głosowania poważnie i po prostu nie chciał się spóźnić. Nic w tym złego. Trzeba dodać, że w końcu jest, wprawdzie byłym, ale jednak ministrem!
Więcej na podstronie Aktualności

07 04 2019 Kaczyński ogłosił program Świnia+ i Krowa+. 
No a co z końmi panie prezesie, którym susza zaszkodziła!? PiS tak będzie dbał o polską wieś jak dba o stadninę koni w Janowie, i nie tylko.
Szeroki gest prezesa PiS przy kupowaniu głosów kolejnych grup wyborców wydaje się nie mieć granic. Tym razem adresatami obietnic zostali rolnicy. Podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Kadzidle k. Ostrołeki prezes Kaczyński plan działania jego partii dotyczący rolnictwa. „Naszym wielkim dążeniem i jednocześnie wielką nadzieją, o której jeszcze będę mówił, jest to, by polska wieś i polskie miasto żyło na tym samym poziomie, żeby te różnice, które się zmniejszyły, ale które wciąż istnieją, zostały ostatecznie zredukowane” – przekonywał Kaczyński.  Oczywiście pomysły – obietnice dla rolnictwa złożone są z pięciu punktów. W pierwszej kolejności prezes zapewnił, że jego partia wywalczy zwiększenie dotacji unijnych dla rolnictwa. „Polscy rolnicy są dyskryminowani, zlikwidujemy to” – mówił Kaczyński. Oprócz większych środków w ramach unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, partia rządząca będzie chciała zwiększyć udział małych i średnich gospodarstw w podziale dotacji europejskich. Jak przekonuje prezes: „to jest nasz obowiązek, także obowiązek wynikający z konstytucji, a dokładnie z art. 23 konstytucji, który wyraźnie mówi, jaki ma być w Polsce ustrój rolny – oparty o gospodarstwo rodzinne.” Kolejna obietnica dotyczy wsparcia dla gospodarstw hodujących zwierzęta w oparciu o własną paszę. Dla tych producentów „najmniej 100 złotych od jednego tucznika i 500 zł od jednej krowy” – zapowiedział Kaczyński. Na zakończenie swego wystąpienia prezes przyznał, że ekonomiści proszą go o powściągliwość: „Nam się mnożą te „piątki”. Nasi doradcy mówią: nie dawajcie już tych „piątek”. Tutaj też piątka. Tak jakoś nam to bardzo dobrze wychodzi.” Zdaniem prezesa PiS nie dzieli Polaków i chce, aby wszyscy żyli godnie. Zapomniał o małych wyjątkach, jakimi niewątpliwie są rodzice dzieci niepełnosprawnych czy nauczyciele. Źródło: fakt.pl
Z forum: Groteskowy rolnik z Żoliborza, spanikowany totalnie widmem klęski wyborczej i perspektywą odejścia w niebyt mentalny i faktyczny w osamotnieniu i zapomnieniu przez wszystkich. Obiecuje szklane góry, szklane domy, szklane chlewnie i obory, zapomniawszy, że ongiś najgłośniej pokrzykiwał o dopłatach dla rolników, że niepotrzebne, a kasę dać należy na armię europejską.
Oczywiście 500 złotych będzie wypłacane tylko na krowy urodzone z naturalnej inseminacji, przez byka – najlepiej należącego do miejscowego proboszcza (tak jak to opisał Reymont w „Chłopach”). Te ze sztucznej inseminacji dają mleko i mięso bez odpowiedniej zawartości ducha katolicko-narodowego, za mało patriotyczne.

07 04 2019 Posłanka Pawłowicz ma remedium na strajk.

Nie pomogły „genialne” propozycje i pomysły partii rządzącej skierowane do nauczycieli, nie pomogła oddelegowana do negocjacji Beata Szydło. Nauczyciele w poniedziałek rozpoczynają strajk i trudno w obecnej chwili powiedzieć do kiedy może on potrwać. Pod wielkim znakiem zapytania stoją egzaminy gimnazjalistów i ósmoklasistów. Rozwiązanie wszystkich wątpliwości znalazła posłanka Krystyna Pawłowicz i w swoim jedynym stylu ogłosiła je na Twitterze. Według Pawłowicz zachowanie nauczycieli jest nieetyczne i antyuczniowskie, dlatego zwróciła się ona swoim wpisem bezpośrednio do minister Zalewskiej z prośbą o odgórne zaliczenie wszystkich egzaminów.  Ale na tym nie kończy się kuriozalny wpis Pawłowicz, bo w dalszej części namawia rodziców, by za brak opieki nad dziećmi składali wnioski do prokuratury. „Dyrektorzy muszą przyjąć wszystkie dzieci i zapewnić im opiekę. Nie bierzcie ich do pracy. W razie odmowy i braku lekcji – składajcie wnioski do prokurator i skargi do kuratorów przeciw organizatorom i dyrektorom szkół” – pisze Pawłowicz. Źródło koduj24.pl
Krycha nie podniecaj się tak bo poronisz! Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.... Każdy nauczyciel może być kasjerem, natomiast nie każdy kasjer może być nauczycielem!? Zrealizuje się plan dla Generalnej Guberni, Polacy będą przeznaczeni do pracy fizycznej, szkoła 8 klas plus jakieś średnie szkoły zawodowe, uczelnie dla wybranych.
Z forum: Brawo krycha. Dalej traktujcie nauczycieli jak gówno, a rodziców i dzieci jak idiotów. Dajcie wszystkim zaliczenie a potem magistra, a nawet doktora i ciepłą posadkę w spółce skarbu państwa bez jakichkolwiek kwalifikacji. A nauczycieli zamknijcie i w ramach prac więźniów każcie im uczyć dzieci w kajdanach i drelichu bez wątpienia to pomoże i uzdrowi waszą polskę (celowo z małej litery bo to co pisowi się marzy to nie Polska).

07 04 2019 Dlaczego katecheci nie będą strajkować?

Dokładnie nie wiemy. Jest jednak takie stare powiedzenie – „jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze”. Czyżby więc katecheci zarabiali więcej niż pozostali nauczyciele? Ministerstwo Edukacji Narodowej i Episkopat nie chcą ujawniać zarobków katechetów. Oficjalnie mają zarabiać tyle ile pozostali nauczyciele. Zainteresowanie zarobkami katechetów zbiegło się z apelem Episkopatu, który nawołuje do dialogu i zaznacza, że powstrzymanie się od akcji protestacyjnej do czasu zakończenia rozmów, ma być wzorem dla młodzieży „jak rozwiązywać konflikty w dialogu, ładzie i społecznym pokoju”. 
Nauczyciel z Wrocławia Paweł Koślacz, w rozmowie z Money.pl stwierdził: „Jest poczucie zdrady. Coś takiego nie powinno mieć miejsca. Brudna polityka została wykorzystana do rozbicia środowiska”. I dodaje: „Boli nas, że koledzy i koleżanki posłuchali apelu episkopatu i nie będą strajkować. Słowa władz kościelnych odczytujemy wprost jako zakaz strajkowania. Biskupi w swoich wypowiedziach sugerują również, że katecheci, którzy jednak zastrajkują, mogą zostać odwołani ze szkół”.  No więc „wybór należy do ciebie”, albo będziesz łamistrajkiem i sporo za to zapłacisz, albo siedzisz cicho i my wtedy zapłacimy. A zapłacimy zgodnie z przepisami… bo katechetów obowiązują zasady naliczania pensji zapisane w Karcie Nauczyciela. Jednak z informacji urzędu w Słupsku, do których dotarł portal Money.pl wynika, że katecheci zarabiają tam średnio 3,7 zł brutto miesięcznie, a więc tyle ile najlepiej opłacani nauczyciele dyplomowani. Uwzględniających styczniową podwyżkę, nauczyciele zarabiają średnio 3 tys. zł brutto. Stażysta 2,3 tys. zł brutto, nauczyciel kontraktowy – 2,7 tys. zł, mianowany – 3,1 tys. zł, a dyplomowany – 3,8 tys. zł. Wyraźnie widać, że katecheci w Słupsku zarabiają znacznie powyżej średniej. A jak jest w innych miejscach w Polsce? Chciałoby się powiedzieć: „Strajk pokaże”. Źródło: Money.pl
Strajkujących nauczycieli chcą karać zwolnieniami dyscyplinarnymi i procesami karnymi. A na ich miejsce zatrudnieni zostaną katecheci, którzy będą uczyć dzieci tylko tego, co Kościół i Episkopat zatwierdzi. Czyli polskie szkolnictwo wychowa bogobojnych analfabetów, którzy będą ślepo posłuszni księżom. Oto nowa elita Polski. 
06 04 2019 „Marszałek senior Kornel Morawiecki jest niedostępny” czyli historia zerowania faktur.
„Nie miałem powodu nie wierzyć takiemu człowiekowi jak Kornel Morawiecki. Zresztą, w ręku miałem podpisaną przez marszałka umowę” – tak dziennikarzom Onetu mówił Janusz Kulesza, którego firma budowlana przeprowadzała remont w siedzibie partii Wolni i Solidarni, której liderem jest ojciec urzędującego premiera, Kornel Morawiecki.
No, to mamy w Polsce coraz więcej kryształowych postaci…
Taka to była i jest „Solidarność Walcząca” Jej założyciel i członkowie to oszuści, krętacze, naciągacze i pospolici złodzieje wraz z niejakim chłopcem z drewna zwanym „Pinokio
Więcej na podstronie Polityka


06 04 2019 Za taką „Wolność” jaką mi wciska PiS, to ja dziękuję…
Wolność dzisiaj mierzona jest barierkami, które wyznaczają granicę między obywatelami pisowskiej Polski a resztą. Czym dla mnie jest wolność? Jedną z tych wartości, która od zawsze była podstawą mojego życia. To przekonanie, że w ramach społeczeństwa i państwa, w jakim żyję, mam prawo do własnego zdania, własnych poglądów. Do funkcjonowania w zgodzie z samą sobą tak, by jednocześnie nie krzywdzić innych. Nie ukrywam, że taka właśnie wolność towarzyszyła mi od 1989 roku, gdy Polska zmieniła swoje oblicze.
Czyż możemy wierzyć w tę Wolność w wersji PiS, gdy widzimy, jak przywódcy narodu nie wpuszczają mediów niezależnych na swoje imprezki czy konferencje. Gdy zamyka się dziennikarzom usta, zakazując zadawać pytania na konferencjach prasowych? Gdy odmawiają dofinansowania imprez, za którymi nie stoją politycy PiS i są one zbyt wolne i śmiałe? Gdy, zależne już od PiS-u, sądy wydają wyroki na przeciwników tej władzy, a uniewinniają „swoich”?
Więcej na podstronie Polityka

06 04 2019 Za obronę dobrego imienia Polski i Polaków, nazywają nas antysemitami.
Dlaczego nam Polakom żydzi nie pozwalają bronić dobrego imienia Polski i Polaków, gdy bronimy godności naszego kraju, gdy żydzi ustawicznie nas opluwają w swoich mediach. A gdy protestujemy przeciw temu, to nazywają nas za to antysemitami. A sami mogą nasz oczerniać, opluwać i wylewać hektolitry pomyj i nikt nie ośmieli ich nazwać że uprawiaj antypolonizm i rasizm, bo gardzą Polską i Polakami. A Polski rząd robi tyle co kot napłakał prawie nic w tym kierunku, by zatrzymać te opluwanie Polski przez żydów.
Więcej na podstronie Aktualności


06 04 2019 Wystawa pełna nienawiści.
W sali konferencyjnej Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy obejrzeć można niecodzienną wystawę. Ekspozycja nosi tytuł: „Wystawa zdjęć Zbigniewa Plucińskiego dokumentujących wydarzenia po katastrofie smoleńskiej 10.04.2010″.  Na ponad stu fotografiach uwiecznione są w przeważającej mierze transparenty pełne nienawistnych haseł skierowanych głównie w stronę Donalda Tuska, Bronisława Komorowskiego i wszystkich przeciwników jedynie słusznej partii. „PO smoleńskim krętaczom i kopaczom tylko „Bolki” wybaczą”, „Tusku – odpowiesz za zniszczenie Polski. Za miliony bezrobotnych i żyjących w biedzie. Za Smoleńsk”, „Obudź się Polsko. Mord katyński i smoleński atakiem na niepodległość Polski”, „Putin. Oddaj wrak, weź Tuska i Komo Ruska”, „Dość Tuska i Komorowskiego. Dość liberałów i lewactwa. Odzyskajmy Polskę dla Polaków”, „Zginęli zgodnie z konstytucją Platformy”– to tylko niektóre hasła z bydgoskiej wystawy. Pluciński wykonywał zdjęcia podczas miesięcznic, ale trudno na wystawie znaleźć ludzki ból czy żal po stracie. Trudno też doszukać się na zdjęciach miłości bliźniego, wręcz przeciwnie – ekspozycja przesycona jest mową nienawiści, z którą według szumnych zapowiedzi PiS miał walczyć. Kolejny przykład zakłamania polityków PiS został nagłośniony przez posła PO, Krzysztofa Brejzę, który zamieścił zdjęcia z wystawy na swoim Twitterze. Źródło: bydgoszcz.wyborcza.pl
05 04 2019 Teolog w Instytucie Przemysłu Skórzanego niczym primabalerina w teatrze Bolszoj.
To, że – z PiSowskiego nadania – nowym menadżerem Instytutu Przemysłu Skórzanego w Łodzi został historyk, właściwie już nie dziwi, ale że na stanowisku szefa do spraw jakości w dwóch laboratoriach tej firmy zatrudniono… teologa, zakrawa na kpinę.
W PiS-ie ogólnie z kompetencjami jest krucho a jeszcze gorzej jest z wiedzą nawet tą elementarną. Tu obowiązuje zasada jak z komuny ” Cóż z tego że fachowiec jak jest bezpartyjny”....
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2019 Radny PiS 12 lat jeździł bez prawa jazdy. Wpadł gdy został członkiem komisji egzaminującej kierowców.
Mamy kolejny dowód na to, że bycie członkiem partii rządzącej gwarantuje pełną satysfakcję zawodową i profity, o których w normalnych realiach można byłoby tylko pomarzyć. Ze swoich „pięciu minut” skorzystał Arkadiusz Sz., doradca wojewody i radny PiS w Opolu, powołany jakiś czas temu na członka komisji, której zadaniem jest sprawdzenie kwalifikacji osób odpowiedzialnych za szkolenie kierowców. Praca miła, lekka i przyjemna, a do tego kolejny zastrzyk gotówki, co szczególnie ważne.
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2019 Nie boję się o rzetelność moich artykułów.
Ciężkie chwile przeżywa Marek Kuchciński po publikacji w „Nie” tekstu o seksaferze na Podkarpaciu. Marszałek już na początku tygodnia żądał od tygodnika przeprosin oraz wpłaty 15 tys. zł na Caritas, ale do dzisiaj Andrzej Rozenek, autor publikacji, żadnego pisma w tej sprawie nie otrzymał.
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2019 Nie ma to jak „jarkowe”.
Emerytura+ stała się faktem. Emeryci i renciści dostaną w maju, w ramach jednorazowego świadczenia, 880 zł netto. Jak obiecuje premier Morawiecki, jeśli PiS wygra kolejne wybory, to taka „trzynastka” stanie się już normą.  Za uchwaleniem ustawy głosowało 396 posłów, 19 wstrzymało się od głosu (w tym dwunastu posłów Nowoczesnej, czterech Kukiz’15, dwóch niezrzeszonych i jeden poseł PSL-UED), a przeciw byli Ryszard Petru i Joanna Scheuring-Wielgus z koła TERAZ! oraz Paweł Skutecki z klubu Kukiz’15. Bardzo szybko świadczenie to zostało nazwane „jarkowym”. Wydaje się, że to TVP Info, jako pierwsza użyła tego określenia. Internauci w mig je podłapali i wyjaśniają, że to „taki lep na starszych”, „Jarkowe czyli 13 sta koperta dla każdego emeryta, łapówka wyborcza” czy „Coś jak „pępkowe” gdy się urodzi dziecko. Tylko w odwrotną stronę”. „Jarkowe” już funkcjonuje w przestrzeni publicznej, choć co niektórzy przypominają, że to błędne pojęcie. To przecież my podatnicy finansujemy „trzynastkę” emerytom i rencistom, a nie prezes z własnej kieszeni. Cokolwiek by jednak nie powiedzieć, „jarkowe” już weszło w obieg i tak zapewne pozostanie. Toż to przecież najsmaczniejsza kiełbasa wyborcza w naszej historii. Tamara Olszewska Źródło: onet.pl
Bardzo się cieszę z Jarkowego, będę miał za co hucznie świętować klęskę PiSu !?

05 04 2019 Dubieniecki atakuje Dudę. „Rozumiem, że komitety strajkowe nauczycieli przeniosły się na Kasprowy Wierch”.
Mowa o Marcinie Dubienieckim, który w ostatnich dniach, przynajmniej dwa razy, niezwykle ostro i poufale skrytykował Andrzeja Dudę. Pierwszy tak ostry atak nastąpił niemal zaraz po płomiennym przemówieniu prezydenta przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Andrzej Duda łamiącym ze wzruszenia głosem wspominał katastrofę smoleńską: „Pamiętam tamten 13 kwietnia. Sprzed lat. W Moskwie. Kiedy jadąc z moskiewskiego prosektorium, jako minister towarzyszący trumnie ze zwłokami pani prezydentowej Marii Kaczyńskiej, zdruzgotany i kompletnie rozbity, dojechałem na moskiewskie lotnisko z rosyjskimi żołnierzami, którzy eskortowali trumnę – wspominał. – Na lotnisku stała nasza jednostka reprezentacyjna – piękna jak ze snu. Dziękuję wam za to. Nigdy wam tego nie zapomnę”. Zanim my słuchacze otrząsnęliśmy się ze wzruszenia, Marcin Dubieniecki napisał na twitterze (dość poufale, pewnie musieli się kiedyś kolegować): „Boże, co ten człowiek opowiada za głupoty. Andrzeju, wtedy, kiedy byłeś w Moskwie, to ja identyfikowałem ciało Pani Prezydentowej osobiście, a Ty towarzyszyłeś jako Minister bratu Pani Prezydentowej. I nie wiem, czy byłeś w prosektorium. Była na pewno ze mną @EwaKopacz”.
Minęły ze dwa dni, jeszcze całkiem nie dotarła do nas informacja, że prezydent może mijać się z prawdą, a tu znów były zięć Marii i Lecha Kaczyńskich zaatakował Andrzeja Dudę. Tym razem poszło o narty, a dokładnie o to, że prezydent pojechał na narty, podczas protestu nauczycieli. Tym razem Dubieniecki napisał: „Rozumiem, że komitety strajkowe nauczycieli przeniosły się na Kasprowy Wierch, tam zaraz też centralna komisja przeprowadzi egzaminy gimnazjalne i generalnie wszystko jest w porządku. Jedno jest słabe o tej porze roku. Na pewno śnieg na Kasprowym”.
Zupełnie jak w serialu! Być może dalszy ciąg nastąpi… Źródło: Fakt24.pl

05 04 2019 Pustka intelektualna. Szef resortu rolnictwa z pogardą i lekceważeniem o uczestnikach rolniczych protestów.
To „hańba”, że protestujący rolnicy zostali nazwani przez ministra „pustką intelektualną” – powiedział z oburzeniem na antenie Polast News lider AGROUnii Michał Kołodziejczak. Nawiązał tym samym do słów Krzysztofa Ardanowskiego. Po spotkaniu z delegacją protestujących stwierdził on, że część organizacji, które biorą udział w negocjacjach, wcale nie chce rozmawiać o problemach polskiej wsi. „Muszę stwierdzić wielką pustkę intelektualną” – powiedział z pogardą. „Problemem polskiej wsi jest to, że ludzie niezwiązani z rolnictwem coraz mniej rozumieją z tego, czego wieś się domaga” – przekonywał.  „Część organizacji rolniczych nie chce się podzielić z innymi swoją wiedzą, być może dlatego, że tej wiedzy nie mają ich przedstawiciele. Oni uważają, że wszyscy mają z nimi rozmawiać na kolanach. Już nie chcą rozmawiać z ministrem rolnictwa” – powiedział Ardanowski. Źródło: naTemat
Ardanowski na Rumcajsa pasuje, a nie na ministra rolnictwa. Co gnojownicy wam brakło rolnicy, by podziękować Jaśnie Panu Ministrowi.
Ale zakapior! Rolnictwo przed takim ministrem ucieka!? A co z tym sprzed ponad roku? : Rząd pozwolił na produkcję konserw z mięsa świń ze stref ochronnych ASF, które miały trafić m. in. do szpitali i wojska lub na cele charytatywne. Świnie były skupione interwencyjnie i zostały przerobione.Czy da się rozmawiać z ministrem, który jest przekonany, że jedyne czego pragnie wieś, to absolutna władza PiS-u? I na dokładkę nie przyjmuje do wiadomości niczego innego. 
04 04 2019 Chichot HISTORII Solidarność umiera jako łamistrajk… a media głównego ścieku współpracują z YOUTUBE.
Zgodnie z przewidywaniami w sporze nauczyciele – Rząd, Solidarność pełni rolę rozbijacza i łamistrajka. Nigdy nie należałem do związków zawodowych, jestem sobie sam związkiem zawodowym. Znając historię Solidarności można tylko się śmiać jak karleją idee i co zostaje z wielkich słów. Rewolucja zjada własny ogon, a Solidarność stała się przystawką do PiS pełniąc rolę agenta i rozbijacza. Śmiechu warte. Może to i dobrze, że upada Solidarność – fortepian sięga bruku….
No a czego można się spodziewać po zomowcu Dudzie szefie Solidarności, specjaliście od pacyfikacji.
Więcej na podstronie Aktualności


04 04 2019 Emerytura+. Morawiecki załatwił Pani Halinie pielgrzymkę do Medziugorie.
Wczoraj w Sejmie odbyła się debata o przyznaniu emerytom i rencistom tzw. „trzynastki”. W ten sposób rząd PiS rusza z realizacją jednego z elementów „piątki Kaczyńskiego” i obiecuje, że jeśli jego partia wygra kolejne wybory to Emerytura+ będzie kontynuowana w kolejnych latach.
…..pani Halinka „podczas spotkania w Domu Seniora w Krzeszowicach (woj. małopolskie) powiedziała mi, że nie może sobie pozwolić na pielgrzymkę do Medziugorie. Teraz, dzięki trzynastej emeryturze, będzie to możliwe”.
Na pieszą pielgrzymkę gdyby dobrze zasuwała, pod gołym niebem nocowała, to może w jedną stronę by jej starczyło. No ale skąd to może wiedzieć Wrocławski Gavroche jak on potrafi tylko liczyć do dwóch?
Więcej na podstronie Aktualności


04 04 2019 Piotr Duda przypomniał sobie, czyje interesy ma reprezentować jako szef Solidarności.
Piotr Duda się obudził. Nie wiem, czy poczuł się urażony rozmowami rządu nie tylko z jego związkiem czy też przypomniał sobie, czym jest NSZZ Solidarność i komu właściwie ten związek powinien służyć.  Ogłosił więc, że koniec już z negocjacją i dialogiem, nadszedł czas na protesty. „Pierwszy z nich odbędzie się już 4 kwietnia o 15 przed urzędami wojewódzkimi w całej Polsce. To dla nas ważne, by rząd zrozumiał, że popełnił błąd podpisując porozumienie z jedną grupą zawodową,[nauczycielami – red. gazety.pl]”. Tym razem Solidarność stanie w obronie wszystkich grup zawodowych, które od lat takiego wsparcia potrzebują. Żeby nie być gołosłownym, przedstawił swoją, związkową „piątkę” czyli:
„1.Podwyżki płac dla wybranych grup zawodowych. Chodzi o pracowników Sanepidu, pracowników administracji, sądów i prokuratur, pracowników kultury (m.in. muzealników i bibliotekarzy), pracowników pomocy społecznej i służby zdrowia, a także pracowników cywilnych Ministerstwa Obrony Narodowej
2.Wprowadzenie kryterium stażowego, które uprawniałoby do przejścia emeryturę bez względu na wiek
3.Odmrożenie wskaźnika naliczania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych
4.Systemowe rozwiązanie stabilizujące ceny energii oraz wsparcie dla przemysłu energochłonnego
5.Niewliczanie do minimalnego wynagrodzenia dodatku za wysługę lat”.
Przypomina też swoje zasługi w walce o pracowników – członków Solidarności i jednocześnie apeluje o aktywny udział w protestach, bo „tylko w taki sposób możemy zmusić rząd, aby powrócił do konstruktywnego dialogu i realizacji swoich wyborczych deklaracji”.  Aż trudno uwierzyć w taką metamorfozę szefa Solidarności. Może wreszcie zauważył, że swoją uległością wobec PiS, sam pod sobą kopie spory dołek? Tamara Olszewska Źródło: gazeta.pl
Działacze związkowi już wyciszyli nauczycieli, protestu nie będzie. Co to za związki zawodowe, którego działacze są na rządowym garnuszku? Teraz się kłócą który Duda czy Broniarz powinien być lepiej opłacany! Niedługo wakacje i rząd liczy na to że przetrzyma nauczycieli, a w tym pomogą mu związki zawodowe które są na garnuszku władzy. Nauczyciele mało zarabiają to nie przejdą do przemysłu tam ponoć więcej można zarobić.

04 04 2019 Czy w moim państwie, jest jakaś odpowiedzialność za czyny?
Ostatnio w prasie przeczytałem dwie wiadomości, które mną wstrząsnęły. Otóż dowiedziałem się,  że Sąd Rejonowy w Mikołowie „ wycenił” zabójstwo dwóch dziewczynek, na pasach na 1 rok w zawieszeniu  5 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i grzywnę. Przecież to mózg staje słysząc taki wyrok, tym bardziej, że młody człowiek wyjechał do Irlandii i ponoć tam sobie jeździ samochodem. W takim wypadku najbardziej adekwatne są słowa Cejrowskiego do kasty  „ wszyscy won”.Na zachodzie potrącenie pieszego na przejściu dla pieszym a tym bardziej zabójstwo pieszego powoduje, że taki kierowca jest od razu na pozycji przegranej. U nas są takie wyroki jak ten Sądu Rejonowego. Ale czemu się dziwić, w Polsce nikt za nic nie odpowiada ani za stan wojenny i zabójstwo kilkudziesięciu osób, ani ci którzy dopuścili do złodziejskiej prywatyzacji, odpowiada najwyżej babcia która handluje „pietruszką” lub osoba niesprawna umysłowo, która ukradnie batonik. Całkiem inną sprawą jest działalność „kasty sędziowskiej” w sprawie reprywatyzacji w W-wie, żaden sędzia nie odpowiedział ani dyscyplinarnie, ani karnie za „ wałki” w wydawaniu nieruchomości na osoby zmarłe od kilkudziesięciu lat, ani w wydawaniu nieruchomości na kuratora osoby, która ma 110 lat i więcej. Mało tego, jeżeli już komisja weryfikacyjna wykaże, że  był przekręt to kolesie z kasty w tym wypadku z WSA w W-wie „uwalają  sprawę”. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję komisji weryfikacyjnej z października zeszłego roku, dotyczącą nieruchomości przy ul. Otwockiej 10 w stolicy. To pierwsza merytoryczna decyzja komisji w sprawie nieruchomości uchylona przez sąd administracyjny. WSA wylegitymizował dziś decyzję reprywatyzacyjną wydaną na osobę zmarłą... w 1952 r. Skandal to mało powiedziane. Głupota tego orzeczenia poraża. Ciekawe, co na to nasze dumne stowarzyszenia sędziowskie. Po prostu ręce opadają, a przestępcy w „białych kołnierzykach” zacierają ręce, przecież prawo jest po ich stronie, jak pokazują wyroki sądów. Źródło: niepoprawni.pl

04 03 2019 Projekty hodowli debili.
Jakiś czas temu zetknąłem się z tekstami, których tematem były propozycje wyłączenia matematyki z matury. Czegoś bardziej absurdalnego dawno nie słyszałem. Znieść maturę z matematyki ? Oczywiście, jak można męczyć i dręczyć dzieci?  Masz gorączkę, stłucz termometr. Wyłączyć matematykę, królową nauk ? Ci którzy coś takiego proponują to są jacyś porąbańcy. Przecież już widać od pewnego czasu, że polskie szkolnictwo w tzw. III RP nie zdało egzaminu, zresztą w dużej mierze za sprawą tego debilnego szefa ZNP, a pozbawienie go matematyki dobiłoby poziom do gleby.  Skutki prymitywnego, pozbawionego matematycznej wyobraźni umysłu widać, choćby w podejściu do polityki. Każdy absolwent szkoły powinien wiedzieć dzięki matematyce, że się nie mnoży przez zero. Zero rachunek wyzerowuje. A większość mediów i internautów, jak gdyby nigdy nic, obraca politycznymi zerami. Zerami to jeszcze delikatne określenie, bo są to raczej byty o wartości ujemnej. Te wszystkie platfusy, których nazwisk nie powinienem nawet pamiętać, bo to szkodzi mózgowi, te pseudokoalicje, te wszystkie postkomunistyczne darmozjady, są przejawem takiej właśnie zerowej lub ujemnej wartości. Zajmowanie się takim badziewiem źle świadczy o tych, którzy poświęcają im choćby ułamek uwagi. Ale nasza klasa intelektualna nie poprzestaje na propozycji wykluczenia matematyki. Jak pisze prof. Andrzej Nowak na Uniwersytecie Jagiellońskim na polonistyce pojawił się pomysł zlikwidowania zajęć z historii Polski. Koniecznie chcą spaść na pozycję 5696 w światowym rankingu uczelni ? Powodzenia. Źródło: niepoprawni.pl
Dziś szkoła ma kształtować a nie kształcić bo uczeń potrafiący samodzielnie myśleć jest zagrożeniem dla bytu narodu i trwałości Państwa? Demokracja i przymus nauczania to aż w oczy kole. Jeszcze na dodatek wystawianie ocen. To już absolutny absurd. A precz z tym komunistycznym anachronizmem. Wreszcie po tylu latach wkroczyliśmy na właściwa drogę......Nie może być by uczeń pozbawiał premii, nagrody zapracowanego, zatroskanego sprawami kraju, miasta..... urzędnika. Budżet trzeba zbilansować panie prezydencie! Czego my wymagamy od uczniów? Nauczycieli? Sprawujących władzę? Skoro państwo poprzez odpowiednie rozporządzenia zezwala uczniom z takimi wadami jak :dysleksja, dyskalkulia, ADHD zdawać maturę, studiować, zajmować wysokie stanowiska,ba nawet można zostać nauczycielem. A skoro później „chorzy absolwenci” obejmują władzę na różnych szczeblach to mamy chore, kalekie państwa. Wystarczy jedna dwie osoby z jedną z tych wad i cała klasa jest „pokrzywdzona”? Kiedyś były dla takich uczniów szkoły specjalne?Dziś (kiedyś też tylko nie w takim stopniu) nie "wiedza" a „chęć szczera” drzwi do kariery otwiera. Chociaż po prawdzie to też wiedza i to jaka cenna. NIESTETY, NIE ŻYJEMY W ŚWIECIE PRAWDY. ŻYJEMY W ŚWIECIE POZORÓW; PRAWDA JEST TOWAREM NIEOPŁACALNYM ANI W POLITYCE, ANI W BIZNESIE. Tylko czy o to chodzi by na piedestale stali hochsztaplerzy, wszelkiej maści cwaniacy, obłudnicy etc. 
03 04 2019 Upamiętnienie rocznicy śmierci Jana Pawła II bez wiernych i w otoczeniu ochroniarzy.
2 kwietnia 2005 roku, gdy dotarła do nas wiadomość o śmierci Jana Pawła II, Polacy tłumnie zebrali się na placu przed kurią w Krakowie, by wspólnie przeżywać smutek i pożegnać swojego papieża. Towarzyszył im kardynał Franciszek Macharski, który nie wyobrażał sobie, by w tych ciężkich chwilach pozostawić ludzi samych.
Więcej na podstronie Aktualności

03 04 2019 Neumann do Sellina: „Zabierzcie sobie Guzikiewicza i Drelicha do Warszawy”.
– „Nie dziwię się „Solidarności” jako organizacji, że anonsowany plan, że wokół Pomnika Poległych Stoczniowców będzie budowany jakiś stół, za którym usiądą politycy i będą podpisywać jakąś deklarację, uznała za grubą przesadę. Moim zdaniem był to niedobry pomysł, niezręczny i trochę nie na miejscu. Rzeczywiście trochę zdenerwował „Solidarność” i w związku z tym skutecznie go zablokowali”
Więcej na podstronie Aktualności

03 04 2019 Polsko-ukraińskie śmigłowce to „blef i fantasmagoria wiceprezesa PiS Macierewicza”.
– „No to bum! PGZ oficjalnie: nie było i nie ma żadnych prac nad polsko- ukraińskim śmigłowcem zapowiedzianym przez A. Macierewicza. Wszystko to blef i fantasmagoria wiceprezesa PiS. A MON w dalszym ciągu unika jednoznacznej odpowiedzi” – poinformował na Twitterze poseł PO Krzysztof Brejza. Dołączył do swojego wpisu zdjęcie pisma, które otrzymał od prezesa zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Witolda Słowika. Chodzi o zapowiedź budowy polsko – ukraińskiego helikoptera, o której mówił ówczesny szef MON Antoni Macierewicz. – „Myślę, że to byłaby zupełnie nowa konstrukcja, ale bazująca na potencjale poszczególnych krajów. Wiadomo, że Ukraińcy mają znakomite silniki. My z kolei mamy zdolności tworzenia skorupy kompozytowej itd. Są tutaj różne możliwości, które razem zebrane mogłyby dać naprawdę ciekawy produkt dla Polski i innych krajów Europy środkowej” – stwierdził Macierewicz w wywiadzie dla Telewizji Trwam. Słowa te padły w 2016 roku. – „Jedno z bezwstydnych oszustw wiceprezesa PiS Macierewicza. Jaki wiceprezes, taka partia” – podsumował były minister obrony Tomasz Siemoniak. – „Problem polega na tym, że Macierewicza nikt nie traktuje poważnie. Wszystko, co powie traktowane jest w najlepszym wypadku wzruszeniem ramion. A był to minister MON! Doprowadził do ruiny armię, SKW, rozpętał histerię smoleńską. I co? I nic”;– „To jest tak tajny projekt, że nawet PGZ i MON nic o nim nie wiedzą. Antoni pracuje nad nim w blaszanym rolniczym garażu razem z Wackiem Berczyńskim i profesorem Piijiii bziuuu Chrisem Ciszewskim. To są całkowicie niewidzialne zarówno dla radarów jak i oka ludzkiego wiroloty!” – komentowali internauci. Źródło: Twitter, wyborcza.pl
02 04 2019 Jarosław Gowin widzi przyszłość w czarnych barwach…
…i kto wie czy nie ma racji. Różnica zdań w resorcie finansów, opór obecnej jego szefowej wobec populistycznych pomysłów PiS, zmusza trzeźwo myślących do zastanowienia. Wygląda tak jakby wicepremier też tracił dotychczasową pewność…
„Tzw. piątka Kaczyńskiego jest – co sam prezes podkreśla – trudna do wykonania, ale możliwa do pogodzenia z rygorami budżetowymi” – oświadczył ostrożnie w rozmowie z „Dziennikiem Gazeta Prawna” Jarosław Gowin.
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2019 Morawiecki odkupił Polskie Koleje linowe za 417 mln.  Żeby nie było jak ze stadniną w Janowie Podlaskim …
…obawiają się internauci wspominając głośną deklarację Morawieckiego w sprawie „repolonizacji” Polskich Kolei Linowych wraz z kolejką na Kasprowy. Koszt całego przedsięwzięcia to w sumie 417 milionów złotych. Na samą kolejkę państwowy fundusz wydał ponad 176 milionów złotych. Warunkiem transakcji była także spłata długów w bankach w wysokości ponad 240 milionów złotych. Prezes PFR zapewnia, że spółka generuje 50 milionów złotych zysku EBITDA rocznie. „Zakładamy, że będą one jeszcze rosły” – dodaje Boys.
Polskie Koleje Linowe sprywatyzowano sześć lat temu za 215 milionów złotych. Głównym udziałowcem był fundusz Mid Europa Partners.
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2019 Kuchciński pozywa za artykuł „Nieletnia laska marszałkowska”.
– „Szefowa Kancelarii Sejmu złożyła zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o możliwości popełnienia przestępstwa w publikacji dotyczącej marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego” – poinformował PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. Dodał, że „działania na drodze prawnej” rozpoczął także pełnomocnik Kuchcińskiego. Chodzi o artykuł tygodnika „NIE” „Nieletnia laska marszałkowska”.
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2019 Zalewska podpisała kontrowersyjne rozporządzenia.
– „Każda osoba posiadająca kwalifikacje pedagogiczne może być członkiem zespołu egzaminacyjnego i nadzorującego podczas tegorocznych egzaminów. Zmiany w rozporządzeniach pozwolą na sprawne przeprowadzenie tegorocznych egzaminów: ósmoklasisty, gimnazjalnego i maturalnego, gdyby pojawiły się trudności z powołaniem zespołów spośród nauczycieli uczących w danej szkole” – brzmi komunikat Ministerstwa Edukacji Narodowej. Anna Zalewska właśnie je podpisała. Oznacza to, że do nadzorowania egzaminów i skomplikowanych procedur można zaangażować nauczycieli spoza danej szkoły. Co więcej, w komisjach pojawić się mogą osoby, które ukończyły odpowiednie studia, ale w szkole nie przepracowały nawet jednego dnia! W drugim rozporządzeniu zwiększono z 20 do 25 liczbę uczniów przypadających na jednego nauczyciela wchodzącego w skład komisji. Według ZNP, minister Zalewska w ten sposób – zamiast rozmawiać z nauczycielami o ich postulatach – stosuje swoisty szantaż. Resort Zalewskiej podkreśla, że nowe rozporządzenia to „odpowiedź na prośby dyrektorów szkół”! A to wszystko odbywa się w przededniu zapowiadanego strajku nauczycieli, z którymi rząd PiS nie chce rozmawiać o godziwych dla nich zarobkach, twierdząc, że budżet nie jest z gumy. Źródło: 300polityka.pl
Nauczyciele tak mało nie zarabiają, zdecydowana większość z nas pracuje za jeszcze mniejsze pieniądze. Nie pasuje to idę do przemysłu, tam więcej płacą. No i wtedy zobaczymy co powie na to rząd? Pamiętam czasy kiedy na produkcji dużo więcej się zarabiało jak w biurze.

02 04 2019 30 lat pogoni za rozumem.

Trwa w Polsce pogoń za rozumem, trwające od 30 lat jego poszukiwania nie ustają. Dlaczego "poszukiwania" ? No bo rozum to nie mózg, mózg jest prywatny a rozum stanowić może jego zawartość, lecz pochodzi z zewnątrz i dlatego nie wszystkim udaje się go posiąść.. W wielu przypadkach tej zawartości w mózgu brak, co możemy obserwować na żywo. Rozum to zdolność racjonalnego myślenia czyli rozumowania. Ilu ludziom brak rozumu można przekonać się śledząc sondaże, które dostarczają doskonałego wskaźnika braku rozumu. W chwili obecnej zadanie to zostało ułatwione, bo część ludzi bez rozumu skupiła się w jednej grupie politycznej, więc łatwo uchwycić głosy innych bezrozumnych ludzi, które tę grupę popierają. Jedyne co utrudnia obliczenia to skądinąd rozsądna strategia by nie trzymać wszystkich jaj w jednym koszyku i część orbituje jakby niezależnie. Nie przeszkadza to jednak w ocenie, że około jednej trzeciej społeczeństwa uczestniczy w tej pogoni. Jest rzeczą tajemniczą dlaczego ponad 30% ludzi skłonnych jest popierać idiotów, bandytów i złodziei. Wydawałoby się, że sprawa jest prosta, że wystarczy popierać ludzi przyzwoitych. Niestety zbyt duża była liczba tych nieprzyzwoitych, co doprowadziło do nocnej zmiany w r. 1992. Potem było jeszcze gorzej i w r. 2007 nocna zmiana odbyła się w biały dzień, po czym przez kilka lat trwał rabunek w biały dzień, szczególnie w Warszawie i Gdańsku. Parę miesięcy temu pojawiło się ostrzeżenie wobec ludzi bez rozumu w Gdańsku, którzy wbrew zasadom wybrali Adamowicza. Los ich pokarał pokazując im gest Kozakiewicza. Nauka jednak poszła w las.  Ciekawe czy, zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka", nocna zmiana powtórzy się w r. 2019. Jaka będzie wtedy kara za głupotę? Źródło: niepoprawni.pl
No to teraz można modlić się tylko o zdrówko bo o rozumek to już jest za późno.
Ojcze Gracjanie próżne Twe modły, próżne u Stwórcy staranie
Rozum przez Stwórcę jest dobrze strzeżony i nikt go więcej nie dostanie
ponad to co otrzymał gdy na świat przybywał.
Módl się więc Przewielebny Ojcze Gracjanie by nikt chorym nie bywał.
Bo na rozum każdy sam wytrwale ciężko pracuje
i otrzymuje go tyle na ile zasługuje.
Może i cud się zdarzy. Na prezydenta i innych dygnitarzy
Stwórca olśnienie ześle, odrobiną wiedzy obdarzy.
Znikną waśnie, podjudzanie i wzajemne się opluwanie......
Takie to moje wierszoklety jest gdybanie.
Panie prezydencie, premierze jest jeszcze inna droga gdy rozumu brakuje.
Można go kupić, codziennie na ryneczku, bazarku rencista taki na rowerze, nim handluje.
Tylko czy jest przygotowany, na taką epidemię!?

02 04 2019 Może często latał, więc został wiceprezesem portu lotniczego.
Każdy może mieć swojego Misiewicza, a już tak prominentna osoba jak PiSowska posłanka Beta Kempa w szczególności. Jak dowiadujemy się z Wyborczej rada nadzorcza Portu Lotniczego Wrocław powiększyła właśnie swój skład i na stanowisko wiceprezesa powołała 39–letniego Przemysława Myszakowskiego – protegowanego Beaty Kempy. Internauci nie pozostawiają suchej nitki na tym awansie: „Może latał często? Skoro długie chorowanie pozwala kierować szpitalem, to idąc tą drogą …” – aluzyjnie piszą pod artykułem Wyborczej. I coś w tym musi być, bo Myszakowski co prawda jest prawnikiem, ale ani chwili nie pracował dotychczas w biznesie. Przez kilka kadencji był radnym w Oleśnicy. W 2016 r., rozpoczął pracę w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie był zastępcą dyrektora Departamentu Prawnego. Do stolicy ściągnęła go pochodząca z Sycowa Beata Kempa.  Wyborcza przypomina, że Myszakowski to nie jedyny współpracownik Kempy z regionu, o przyszłość którego PiSowska funkcjonariuszka zadbała po swoim awansie. Wraz z nim ściągnęła do stolicy Artura Noworytę, który dla pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości porzucił fotel zastępcy burmistrza Oleśnicy. Jego żona, bez konkursu została wiceprezesem Sądu Rejonowego w Oleśnicy. O szczebel wyżej w hierarchii pracuje również żona dzisiejszego wiceprezesa lotniska Dobromira Myszakowska, która w październiku 2018 roku została delegowana z Sądu Rejonowego do wrocławskiego sądu okręgowego. I to, mimo że podczas głosowania kolegium sędziów, mającego wybrać osobę delegowaną przez jednostkę w Oleśnicy, została uznana za najgorszą z kandydatek. Wstawił się jednak za nią wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, zastępca Zbigniewa Ziobry, partyjny kolega Kempy z Solidarnej Polski. I osobiście nakazał zatrudnienie w okręgu Myszakowskiej. Do poważnych „dłużników” pani minister z Sycowa, należą również policjanci rodem z powiatu oleśnickiego. Za czasów „dobrej zmiany” Dariusz Kokornaczyk został komendantem miejskim we Wrocławiu, a Jerzy Kokot jego zastępcą. Obaj z rodzinnego miasteczka Kempy. „Totumfackich” pani minister trudno dziś w różnych władzach zliczyć. Z Sycowa wywodzi się np. również mł. insp. Artur Starmach, obecny wice-komendant powiatowy policji w Oleśnicy. Źródło: wyborcza.pl
PiSowska rodzina na swoim. Żona Gmyza nową szefową Instytutu Teatralnego
Przestańmy wreszcie bawić się w demokrację, fachowcy powinniśmy zajmować każde ze stanowiskw administracji a nie rodzina.
02 04 2019 Birgfellner zabiera głos w sprawie postępowania Kaczyńskiego.
Austriacki biznesmen Gerald Birgfellner po raz pierwszy publicznie zabrał głos w sprawie afery Srebrnej. „Gazecie Wyborczej” ujawnił szczegóły współpracy z prezesem PiS, którego oskarża o oszustwo przy projekcie budowy bliźniaczych wież na działce spółki Srebrna w centrum stolicy. – „Kaczyński zabiegał o to, by nikt mnie nie znał. Nawet premier. Żałuję, że mu zaufałem” – powiedział biznesmen.
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2019 Brejza punktuje nieścisłości Kaczyńskiego.
Poseł Krzysztof Brejza nie od dziś uważnie słucha tego, co politycy PIS mówią o spółce Srebrna i własnej partii. Tym razem polityk PO zauważył, że twierdzenie o braku finansowych relacji między Srebrną a PIS do rzeczywistości ma się nijak. Wystarczył … rzut oka na budynek Srebrnej.  „Ależ ogromna reklama PiS na budynku Srebrna. Finansowana z komitetu wyborczego. Jak to było w wywiadzie prezesa? Nie ma żadnych relacji finansowych między partią a spółką Srebrna?” – napisał na Twitterze poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Wpis ilustruje zdjęcie, na którym widać gigantyczną reklamę PiS. Poseł nawiązał do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w tygodniku „Sieci”, w której stwierdził on: „Nie ma żadnych relacji finansowych pomiędzy fundacją a partią. Żadnych. To są dwie oddzielne instytucje”. Co ciekawe, owa polityczna reklama na tym budynku nie pojawia się po raz pierwszy! Pomimo upływu kilku miesięcy od ujawnienia nagrań i wywiadu prezesa PiS w tej sprawie, jego partia najwyraźniej nie przejmuje się głosami krytyki. Źródło: natemat.pl

02 04 2019 Sędziowie kontra Sakiewicz – będzie nowy proces.

Sąd Apelacyjny w Warszawie uwzględnił odwołanie 38 krakowskich sędziów w sprawie przeciw Tomaszowi Sakiewiczowi, redaktorowi naczelnemu „Gazety Polskiej”. Oznacza to, że proces ruszy od nowa.  A chodzi o pozew, który sędziowie złożyli w sprawie wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, opublikowanej w tym tygodniku. – „W mojej opinii szczególnie znamienny jest przykład sądu z Krakowa. Będę zachęcał pana przewodniczącego Timmermansa, aby się przyjrzał temu przykładowi bardzo uważnie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że działała tam zorganizowana grupa przestępcza” – stwierdził wtedy premier. Sędziowie – urażeni tymi słowami – domagali się od Tomasza Sakiewicza opublikowania sprostowania. Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” odmówił i sprawa trafiła do sądu. W styczniu tego roku sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego Agnieszka Derejczyk oddaliła wniosek sędziów. Uznała, że słowa Morawieckiego to… opinia. – „Jest to autoryzowany wywiad, wypowiedź osoby trzeciej, która też nie przesądza o tym, że taki jest fakt. Jest tam stwierdzenie „wydaje się”. Powszechnie wiadomo, że opinie nie podlegają sprostowaniu” – uzasadniała sędzia.  Sąd Apelacyjny uznał natomiast, że autoryzowanie wywiadu nie może stać na przeszkodzie ewentualnego sprostowania słów premiera i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Sąd pierwszej instancji będzie musiał ocenić cały wywiad, czyli zestawić pytania z odpowiedziami we właściwym kontekście. Źródło: wyborcza.pl
Tak z ciekawości dlaczego nie został pozwany Matołuszek!?

02 04 2019 Wojciech Hermeliński ostrzega przed upolitycznieniem Państwowej Komisji Wyborczej.
– „Wprowadzenie osób namaszczonych przez polityków do PKW uważam za niewłaściwe. Politycy powinni trzymać się z dala od organów wyborczych” – stwierdził były już szef PKW Wojciech Hermeliński w TVN24. To jego komentarz do zmian, które wprowadziła pisowska nowelizacja kodeksu wyborczego z 2018 r. Po jesiennych wyborach parlamentarnych siedmiu na dziewięciu członków nowej Państwowej Komisji Wyborczej będzie powoływanych przez Sejm. Według Hermelińskiego, nowy system wyborczy „nie będzie służył dobrze celom, do jakich jest przewidziany”. – „System sędziowski wprowadzony w roku 1989 działał bardzo dobrze. Projektodawcy zmian w 2018 roku w ogóle żadnych przyczyn takiej zmiany nie przedstawili” – zaznaczył.  Były przewodniczący PKW podkreślił, że siedem osób, które znajdą się w Komisji zostaną de facto „wskazane przez ciała polityczne, przez partie”. – „Jest to niebezpieczne, ponieważ jednym z obowiązków PKW jest ocena sprawozdań finansowych partii. Trochę to będzie wyglądało tak, że są sędziami we własnej sprawie. Przedstawiciele partii będą rozliczali sprawozdania finansowe poszczególnych partii, które być może ich powołały” – podkreślił Wojciech Hermeliński. Źródło: tvn24.pl
Czy ta roszada zapewni zwycięstwo PiSowi!? Dlaczego głosy na szczeblu wojewódzkim i centralnym nie są liczone ręcznie, program się nie myli, ale ten co wprowadza dane może się pomylić?
31 03 2019 Adam Bodnar zdemaskował Kaczyńskiego i jego pojęcie wolności.
Jarosław Kaczyński dorzucając do piątki PiS swoją „szóstkę” czyli swoiście pojmowana „wolność” naraził się na „kubeł zimnej wody…”
Tylko zapowiedział podczas sobotniej konwencji w Gdańska walkę z tzw. ACTA2, a zaraz spotkał się z ostrą ripostą.
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2019 Pochwała narodowców na Jasnej Górze: Jesteście cennym środowiskiem.

„Składam najserdeczniejsze podziękowania wam, bracia i siostry ze środowiska narodowego, za to wszystko, co dobrego uczyniliście” – powiedział ks. Henryk Grządko z Gorzowa Wielkopolskiego, główny celebrans uroczystej mszy do przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego, Ruchu Narodowego i Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych przybyłych tłumnie z kolejną pielgrzymką na Jasną Górę.
Więcej na podstronie Aktualności

31 03 2019 Odejście minister Czerwińskiej przeprowadzane w białych rękawiczkach.

Według ustaleń dziennikarzy „Newsweeka” odejście minister finansów Teresy Czerwińskiej z rządu zostało już przesądzone. Pani minister choć „wydawała się lojalną, spokojną kobietą”, to jednak ośmieliła się wyrazić wątpliwość czy budżet wytrzyma wszystkie przedwyborcze obietnice PiS, zwane w skrócie „piątką Kaczyńskiego”. Spór o sfinansowanie obietnic, które pochłoną ok. 40 miliardów złotych nie jest na rękę politykom PiS. Z tego powodu, jeśli Czerwińska „będzie dalej hamletyzować” to najpewniej obejmie ją najbliższa rekonstrukcja rządu. Jak twierdzą dziennikarze „Newsweeka” ma to być „aksamitny rozwód, żeby nie wyglądało to jak rozdzieranie szat przeciw piątce Kaczyńskiego.” Na panią minister finansów ma czekać stanowisko w jednej z międzynarodowych instytucji. Według informacji resort finansów ma objąć podsekretarz stanu, związany z Instytutem Sobieskiego – Leszek Skiba. Najprawdopodobniej będzie bardziej spolegliwy niż Czerwińska, która jasno twierdzi, że „prowadzenie odpowiedzialnej polityki budżetowej wymaga przyjęcia perspektywy planowania daleko wykraczającej poza jeden rok budżetowy”. Źródło: newsweek.pl
Z forum: A cóż Polsce po takim wrażliwym sercu pani minister, gdy widzi że źle się dzieje, a jednak nie grzmi. Czy gdyby widziała rodzica znęcającego się nad dzieckiem, to też odwróciłaby wzrok, myśląc że jak na to nie patrzy, to dziecko mniej będzie cierpiało? Albo jest odpowiedzialnym człowiekiem i głośno zacznie mówić o tym, że polski budżet nie udźwignie 5 Kaczyńskiego, albo niech nie zgrywa wrażliwej. Bo etat w międzynarodowej instytucji w zamian za milczenie to żadne bohaterstwo, a raczej zdrada i tchórzostwo. 
30 03 2019 Kaczyński i elektorat: gdy nie ma miłości, trzeba płacić.
Nieatrakcyjny starzejący się prezes z brzuchem próbuje kupić względy wyborców, płacąc im z ich własnych podatków. Czym by tu Polaków nastraszyć? Seksualizacja dzieci, straszne LGBT, ACTA2, trotyl na tupolewie – Prawo i Sprawiedliwość miota się w panice, próbując znaleźć magiczne zaklęcie otwierające drogę do serc elektoratu. W wyborach parlamentarnych 2015 roku takim cudownym wytrychem była groźba zalewu uchodźców przynoszących na rękach egzotyczne bakterie, dokonujących zamachów i gwałcących polskie kobiety.
Więcej na podstronie Polityka


30 03 2019 Pisowski wojewoda i „S” blokują obchody 4 Czerwca w Gdańsku.
– „Panie wojewodo, apeluję o to, żeby był pan urzędnikiem państwowym przestrzegającym prawa, a nie kacykiem politycznym działającym na zlecenie Prawa i Sprawiedliwości albo pana Karola Guzikiewicza” – powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. To reakcja władz miasta na – jak to określiła prezydent – skandaliczną decyzję Dariusza Drelicha, który przyznał „Solidarności” Stoczni Gdańskiej prawo do zgromadzenia cyklicznego 4 czerwca.
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2019 Prezes Kaczyński Wielki Obietnicolog.

Jarosław Kaczyński jest doskonały. Tak po prostu. Nie może się z nim równać nikt – tym bardziej, że dobiera sobie do kompanii takich różnych Kuchcińskich, Karczewskich czy innych Kujdów, a wymieniłem tylko tych na literę „K”, a i to nie wszystkich. A jeszcze tyle liter wolnych w alfabecie zostało!
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2019 Kolejny ważny urząd zostanie obsadzony przez zaufanego człowieka Kaczyńskiego.

PiS wkrótce przejmie Urząd Ochrony Danych Osobowych. Kończy się bowiem kadencja dotychczasowej prezes Edyty Bielak-Jomaa. Kandydatem PiS na to stanowisko jest zaufany człowiek prezesa PiS Jan Nowak. Prezes UODO może nałożyć na dowolną firmę czy organizację karę nawet do 20 mln euro.
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2019 Rząd chce likwidacji OFE jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.
Jeszcze w tej kadencji rząd chce dokończyć likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych. Ma się to stać przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi - ustalili dziennikarze RMF FM. Proces likwidacji OFE zaczął poprzedni rząd - Donalda Tuska - przejmując połowę zgromadzonych tam pieniędzy. Teraz rząd Mateusza Morawieckiego chce to dokończyć. Jak to ma wyglądać w praktyce? Rząd jeszcze opracowuje dokładny kształt projektu, ale najprawdopodobniej będzie to wyglądało tak, że 3/4 zgromadzonych przez nas pieniędzy z OFE zostanie sprywatyzowanych. Zostaną nam przelane na Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego albo na konta w Pracowniczych Planach Kapitałowych.Natomiast pozostałą 1/4 przejmie państwo - na Fundusz Rezerwy Demograficznej. Równowartość tych pieniędzy zostanie nam zapisana na subkoncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Po co ten ruch? W obecnym kształcie - po okrojeniu - OFE nie mają większego sensu - mówi większość ekspertów. Trzeba je przekształcić. I rząd chce to zrobić - przejmując część pieniędzy - żeby przy okazji mieć gotówkę na sfinansowanie wyborczych obietnic. Pierwszych projektów można spodziewać się latem. Gdy tylko zakończony zostanie proces uruchamiania Pracowniczych Planów Kapitałowych. Rząd nie chce wiązać tych dwóch spraw, żeby nie uderzać wizerunkowo w PPK. Przyszłość OFE pod dużym znakiem zapytania. Podział aktywów sfinansuje piątkę Kaczyńskiego? Podział aktywów funduszy może otwierać rządowi drogę do tańszego finansowania wydatków z tzw. piątki Kaczyńskiego. Do Funduszu Rezerwy Demograficznej może trafić minimum 35 mld zł. Źródło m.interia.pl/biznes

30 03 2019 Ekonomista pokazał jak PiS oszczędzał na nauczycielach. W samym 2018 r. około 9 mld zł.

Widmo strajku nauczycieli cały czas wisi nad rządem PiS. I wszystko wskazuje na to, że czarny scenariusz się ziści, bo politycy partii Jarosława Kaczyńskiego zasłaniają się tym, że nie mają pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. Innego zdania jest główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, który na prostym wykresie pokazał oszczędności PiS w budżetówce.  "Wolniejszy wzrost płac w sektorze publicznym niż prywatnym przez 3 lata dał rządowi PiS w samym tylko 2018 między 6 a 9 mld zł oszczędności, a łączne wydatki na płace (jako proc. PKB) spadły do rekordowo niskiego poziomu. Najwolniejszy był wzrost płac w edukacji" – napisał na swoim Twitterze dr Aleksander Łukaszek.  Główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju porównał wzrost zarobków w budżetówce z sektorem prywatnym. Wychodzi na to, że najniższy wzrost płac podczas rządów PiS nastąpił w oświacie. To przekreśla tłumaczenia minister edukacji Anny Zalewskiej oraz innych ministrów PiS, którzy twierdzili, że za ich kadencji zarobki nauczycieli znacznie wzrosły.  Ale partia Jarosława Kaczyńskiego zaoszczędziła nie tylko na oświacie. Chude lata były także w wojsku, policji i administracji. Stąd więc nie dziwią chociażby ostatnie protesty służb mundurowych. Źródło natemat.pl

30 03 2019 Wojciech Hermeliński mógł dłużej być szefem PKW – Duda się nie zgodził.

Część sędziów z Państwowej Komisji Wyborczej próbowała przekonać Andrzeja Dudę, aby Wojciech Hermeliński dalej pełnił funkcję szefa PKW – informuje RMF FM. O zakończeniu kadencji przez Hermelińskiego pisaliśmy ostatnio w artykule „Widzę to jako powrót do czasów PRL” – szef PKW krytycznie o zakusach do upolitycznienia komisji”. Sędziowie spotkali się z prezydentem i powołali na przepis ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych. Na podstawie artykułu 7 tej ustawy Hermeliński mógłby być szefem PKW co najmniej do jesieni.  Andrzej Duda stwierdził, że nie będzie rozważał takiej możliwości i nie zgodził się na to – donosi RMF FM. W najbliższy poniedziałek więc w skład Państwowej Komisji Wyborczej powołany zostanie sędzia Trybunału Konstytucyjnego Grzegorz Jędrejek. Źródło: RMF FM
Czy ta roszada zapewni zwycięstwo PiSowi!? Dlaczego głosy na szczeblu wojewódzkim i centralnym nie są liczone ręcznie, program się nie myli, ale ten co wprowadza dane może się pomylić?
29 03 2019 Tego się nie da „odzobaczyć” – Patryk Jaki jako… rodowity góral. – „Patryk. Tu jako rodowity góral. W. Allen kręcąc kiedyś film nie przewidział, że to film o Patryku. To był „Zelig” – podsumował na Twitterze Bartosz Scheuer najnowsze wcielenie wiceministra sprawiedliwości. 
Na dołączonym zdjęciu widać Patryka Jakiego w góralskim kapeluszu na głowie. Na wszelki wypadek chyba ma także drugi kapelusz, który trzyma w koszyku. Jaki ruszył w objazd po okręgu małopolsko- świętokrzyskim, z którego kandyduje do Europarlamentu. Zawitał na Podhale i we wspomnianym stroju próbował przekonać się do siebie wyborców. Sadząc po komentarzach, internautów nie przekonał: – „Czyli co – z szalików przerzucił się na kapelusze?”; – „Lokalny patriota każdego regionu Polski”; – „Za uśmiech prezesa może być i Czerwonym Kapturkiem. Patryk Jaki już dawno przekroczył granice wstydu”; – „Panie Jaki, czy nie jest Panu zwyczajnie głupio? Nie tak dawno, był Pan kibicem Legii Warszawa, a przed najbliższymi wyborami jest pan Bacą w Tatrach?”; – „Znowu jeździ za nasze, bo przecież urlop nie jest z gumy. Jaki jest bezpartyjny, więc kto sponsoruje??? No, ale przecież pisowcom się „należy. Tym mentalnym też. Aha. Czym jeździ ten bezpartyjny delikwent ? Swoim prywatnym autem? Czy z MS?”; – „Jaki jak kameleon. Od Warszawiaka do Górala – rewolucja w pół roku :)”. Źródło: Twitter
29 03 2019 Kornel.
Przed kilku dniami Kornel zapowiedział swój start w wyborach do PE z listy "Wolni i solidarni". Cóż, każdy może walczyć do mandat w PE, Sejmie, radach miasta itd. Chce startować? Dobrze. Ale ważne jest czego Kornel chce "pilnować" w Strasburgu i Brukseli jak już ten mandat zdobędzie. Z jego wypowiedzi wynika, że chce zająć się zwalczaniem biurokracji europejskiej - niezwykle potrzebne działanie, warte poparcie. Prócz tego chce walczyć z dyktatem prawa.
Z Maczetą piękny duet by tworzyli. Butapren i Trawka w jednym domku by mieszkali.
Więcej na podstronie Aktualności


29 03 2019 Stanął przed sądem za… wierszyk o Andrzeju Dudzie.

Przed szczecińskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces Pawła Jackowskiego. Prokuratura oskarżyła go o to, że 29 lipca 2018 r. publicznie znieważył Andrzeja Dudę poprzez „wystawienie na ogólny widok wulgarnego słowa”.
Chodzi o wierszyk ułożony przez Jackowskiego: – „Dzisiaj pałac, jutro ciupa, nie prezydent, tylko d..a”. W oryginale słowo było napisane w pełnym brzmieniu.
Przypomnę aferę, która wybuchła w jednej ze szkół podstawowych, kiedy w męskiej toalecie jakiś uczeń napisał „Andrzej Dupa”. Pamiętam, jak pisiorstwo chciało zrobić z tego aferę polityczną,...
Więcej na podstronie Aktualności

29 03 2019 Awans z KRUS-u na dyrektora szpitala. Wystarczy być z PiS.
Wydawało się, że ten rodzaj łatwych karier po burzliwej historii Misiewicza nie będzie już taki łatwy. Ale nie – dla PiS i jej partyjnych przybudówek nadal nie stanowi to problemu.
Oto 54-letni Maciej Gawin, radny PiS sejmiku świętokrzyskiego (związany z partią Porozumienie Jarosława Gowina) w środę został powołany na stanowisko dyrektora Uzdrowiskowego Szpitala Kompleksowej Rehabilitacji „Krystyna” w Busku-Zdroju.
Więcej na podstronie Aktualności

29 03 2019 Teresa Czerwińska wzywa szefów resortów do szukania pieniędzy na realizację PiSowskich obietnic.

Jak informuje RMF FM gorąco było w środę podczas posiedzenia rządu.  W budżecie nie ma wolnych pieniędzy, więc premier zapowiedział radykalnie zwiększenie dziury budżetowej.
To jest trudne do zaakceptowania dla szefowej resortu finansów Teresy Czerwińskiej, która odwołuje się do analiz ostrzegających przed nadchodzącym spowolnieniem gospodarczym. To oznacza, że spłacanie zaciąganych teraz długów może być bardzo trudne.
Więcej na podstronie Aktualności


29 03 2019 Przemówiła pani prezydentowa: „strajk nauczycieli nie ma sensu, rząd nie ma pieniędzy”.

Sytuację w oświacie uznano najwyraźniej za poważną, skoro wbrew zasadzie do „akcji” ruszyła małżonka głowy państwa.  Agata Kornhauser-Duda odwiedziwszy w czwartek II LO im. J. Sobieskiego w Krakowie, gdzie uczyła języka niemieckiego do 2015 roku oznajmiła nauczycielom wprost, że kasa rządowi się wyczerpała i w związku z tym strajk pozbawiony jest sensu. „Agata Duda powiedziała nam, że ma misję jeżdżenia po szkołach i uspokajania gorącej atmosfery (…) Spotkanie odbyło się podczas lekcji. Najpierw byliśmy zaskoczeni, potem poczuliśmy się wykorzystani.  Spotkanie nie miało bowiem charakteru oficjalnego, a jego celem było wzbudzenie w nas niepewności i zakwestionowania sensowności walki o wyższe płace” –powiedziała Wyborczej jedna z pracujących w szkole nauczycielek, pragnąca zachować anonimowość. Trudno oczekiwać, by wizyta pani prezydentowej odniosła skutek. Za strajkiem opowiedziała się tutaj większość, bo ośmioro z dziesięciorga pracowników. Źródło: Wyborcza.pl
Z forum: Agata Kornhauser -Duda nie ma odwagi publicznie powiedzieć, że ma krytyczny stosunek do strajku nauczycieli. Podobno dostała misję jeżdżenia po szkołach i gaszenia strajkowych nastrojów. Po "wielkiemu cichu", jak śpiewa Grzegorz Turnau.
- Próbowała nas przekonać, abyśmy nie przystępowali do protestu. Mówiła, że stanowisko rządu jest jasne. Nie ma pieniędzy na podwyżki w oświacie, więc strajk nie ma żadnego sensu. Dyskusji, która się wywiązała, przysłuchiwał się pan dyrektor - opowiada anonimowo "GW" jedna z nauczycielek. Z relacji gazety wynikało też, że małżonka Andrzeja Dudy miała odwiedzać jeszcze inne szkoły i "uspokajać emocje" nauczycieli.

29 03 2019 PiS chce zbudować następcę „Daru Młodzieży” i ogłasza konkurs na jego nazwę.

– „Chciałbym ogłosić nowy program budowy nowego żaglowca, który zastąpi „Dar Młodzieży”. Ogłaszam również konkurs na wybór nazwy dla tego nowego żaglowca” – powiedział szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Minister w rządzie PiS zachęcił wszystkich Polaków do wzięcia udziału w tym konkursie – informuje Radio Maryja. Internauci już zareagowali na tę zachętę i podawali nazwy dla nowego żaglowca: – „Nazwa już przesądzona: gdzieś pomiędzy Lech Kaczyński a Męczenników Smoleńskich”; – „Dar Prezesa”; – „Dar Bezdomnego”; – „PiStanic… prawie jak Titanic ;)”; – „Emerytowany Zbawca Mórz”; – „Dar Dewelopera”. Przypominają też buńczuczne pisowskie zapowiedzi. – „A po co? A, rozumiem. Będzie jak z tym szczecińskim promem i milionem elektrycznych samochodów”; – „Już napisałem, że trzeba zachować jakaś kolejność w budowie morskiej potęgi i wpierw czekam na prom, a nawet sześć promów z naszej stoczni, co to niby plany już były, a nawet według pewnego pisowskiego posła blachy mieli ciąć jakoś tak ze dwa miesiące temu”; – „Wobec rosnącego zadłużenia, spadku inwestycji, wydłużenia się kolejek do lekarzy i skrócenia długości życia Polaków to jest bardzo ważne, abyśmy akurat teraz, po zakupieniu regatowego jachtu, sprawili sobie nowy żaglowiec. Bardzo”. Źródło: Twitter
Z forum: Skoro to ma być Żaglowiec Narodowy, to pewnie naród ma zrobić Patriotyczną Zrzutkę na ten cel. Chyba nieprzypadkowo ogłasza to właśnie radio z ryjem. Już kiedyś tatko inkasent vel tłuścioch toruński zbierał na coś związanego ze „stoczniostwem” – czyżby chciał powtórzyć numer „na statki”?

29 03 2019 „Nie odebrałem, bo pracuję”. W praworządnej i sprawiedliwej Polsce, Prezes stoi ponad prawem.

Gerald Birgfellner bezskutecznie usiłuje odzyskać od Jarosława Kaczyńskiego 50 tys. zł, które wręczył mu w kopercie dla księdza Rafała Sawicza, by uzyskać jego podpis i móc dalej pracować nad realizacją projektu bliźniaczych wież dla Srebrnej. Już dwukrotnie awizo z wezwaniem do zwrotu pieniędzy dotarło do prezesa PiS, ale…nie zostało odebrane. Bardzo prosto wyjaśniła to Beata Mazurek, rzeczniczka partii i dla wszystkich jest już jasne, że Jarosław Kaczyński nie odebrał, bo „pracuje”. Roman Giertych, adwokat Birgfellnera dziwi się i pyta na Twitterze, jak to teraz jest, gdy „ktoś z sądu dostaje wezwanie do stawiennictwa i nie odbiera to od dziś może się tłumaczyć: „nie odebrałem, bo pracuję?”. Takie podejście do sprawy wyraźnie pokazuje, kolejny już raz, na czym polega praworządność i sprawiedliwość rządzącej partii. Pokazuje, dlaczego PiS-owi tak bardzo zależało na przejęcie sądownictwa i prokuratury. Niewygodnego sędziego prześladuje się i gnębi komisją dyscyplinarną, podobnie sędzinę, która śmiała uniewinnić członkinie KOD-u za koszulki z napisem „Konstytucja”. Prokuratura podważa wyroki sędziowskie, wnosząc apelacje, które mają wspomóc oskarżonych narodowców, policja udaje, że szuka Marka Falentę, Marek Chrzanowski oskarżony o korupcję swobodnie bryluje na salonach, a teraz…teraz człowiek numer 1 w Polsce, objęty jest całkowitą ochroną. Nikt nawet nie zamierza sprawdzić, co ma do powiedzenia, w jakim stopniu postąpił niezgodnie z prawem, na ile jest winny, a oskarżenia są zasadne. Jarosław Kaczyński nie zostanie przesłuchany przez prokuraturę w sprawie Birgfellnera, nie musi odbierać awiza z żądaniem zwrotu przejętych pieniędzy i w ogóle… nic nie musi, bo partia zadba, by i włos mu z głowy nie spadł i żadne „pomówienia” nie przeszkodziły mu w ciężkiej prac na rzecz „Polski dobrej zmiany”. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl

28 03 2019 Szydło naprawdę to powiedziała!: „Głosowanie 1:27 to moje zwycięstwo”
– „Głosowanie 1:27 to moje zwycięstwo. Wielu polityków dało się oszukać, że Donald Tusk będzie niezależny” – taką wypowiedź byłej premier Beaty Szydło można znaleźć na Twitterze prawicowego portalu wpolityce.pl., należącego do spółki Fratria braci Karnowskich. – „Życzymy kolejnych zwycięstw” – napisał politolog Marek Migalski. Komentarze internautów były pełne kpin i zadziwienia: – „Rozumienie przez PiS rzeczywistości to tak jakby ją oglądać odbitą w krzywym zwierciadle. Oni wierzą, że tak wygląda. PiS to stan umysłu”; „No i proszę, Polska to taki kraj, gdzie premierem była osoba, która do dziś myśli, że 1 to więcej niż 27…”; – „Odezwała się ta niezależna, co palcem w nosie nie może podłubać bez zgody Kaczyńskiego”; – „Beato! Nie idź tą drogą. Część twojego suwerena może mieć IQ powyżej 50”. Przypomnijmy, że Beata Szydło kandyduje w nadchodzących wyborach do Europarlamentu. Jest „jedynką” PiS w okręgu małopolsko- świętokrzyskim. Źródło: Twitter
Patrzę na Szydło i widzę plakat z PRLu „Kobiety na traktory”. Wybiera się do Brukseli w gumofilcach i z wiaderkiem ocynkowanym w dłoni? Z forum: No przecież sam prezes po tym „zwycięstwie” pofatygował się na lotnisko i dał jej bukiecik kwiatków, więc sierota uwierzyła… Tylko czemu później tak się darła w sejmie, kiedy łaskawca zepchnął ją ze stołka ? 
26 03 2019 Sytuacja jest nadzwyczajna!
"Wprowadzimy takie przepisy, że każdy homofob, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT, zostanie ukarany, z więzieniem włącznie. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom" - powiedział Krzysztof Śmiszek, prywatnie partner Roberta Biedronia i „jedynka” z list Wiosny w okręgu dolnośląsko- opolskim.
Lobby pederastów inicjuje właśnie akty agresji. Karta LGBT+ podpisana przez prezydenta Warszawy jest właśnie takim aktem. Ta karta przewiduje, że dla dewiantów będą budowane specjalne hostele na koszt miasta. Karta zakłada, że na koszt podatnika w szkołach publicznych będą prowadzone specjalne lekcje, które będą usprawiedliwiać i uczyć dewiacji. Nawoływanie przez Śmiszka do wsadzania do więzień osób nieprzychylnych jego sekcie dewiantów to grożenie przemocą, co jest zainicjowaniem aktu agresji.
Więcej na podstronie Polityka

27 07 2019 Nauczyciele - chłopiec do bicia? Dziel i rządź -wersja PiS
Po zeszłotygodniowych zapowiedziach o szukaniu porozumienia z nauczycielami, wczorajsze negocjacje odsłoniły smutną prawdę o rządach Dobrej Zmiany. Premier Morawiecki wystawił do negocjacji  premier Beatę Szydło – czyli wystawił ją do odstrzału. Beata Szydło była do niedawna postrzegana jako osoba o bardzo wysokim zaufaniu społecznym. Niestety nie należy chyba do paczki premiera Mateusza….
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2019 Morawiecki wbrew woli Szydło deleguje ją do rozmów ze związkami nauczycielskimi.
Premier Mateusz Morawiecki miał wymóc na wicepremier Beacie Szydło, by ta reprezentowała rząd w rozmowach ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego i OPZZ. Taka informacja dochodzi nieoficjalnie z PiS i źródeł zbliżonych do KPRM – czytamy w portalu wp.pl. Szefowa Komitetu Społecznego Rady Ministrów miała zostać „oddelegowana” do negocjacji wbrew woli jej samej, choć oczywiście za wiedzą i zgodą Jarosława Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2019 „Jeśli chcemy uniknąć kolejnych szkód, Przyłębski musi natychmiast zostać odwołany”.
– „Nie dalej niż 2 tygodnie temu postawiłem tezę, że jeśli chcemy uniknąć kolejnych szkód, Przyłębski musi natychmiast zostać odwołany. Długo nie trzeba było czekać, a przecież to nie jest jego ostatnie słowo!” – skomentował jeden z internautów najnowszy „występ” ambasadora Polski w Berlinie Andrzeja Przyłębskiego. Chodzi o wygłoszony przez niego wykład o stosunkach polsko- niemieckich, którego tezy przybliża „Gazeta Wyborcza”.
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2019 Pałka był członkiem zarządu siedem dni. Odebrano mu sprzęt i kartę wejściową do TVP. 
Jacek Kurski nie pozwoli odebrać sobie władzy nad telewizją publiczną, o czym przekonał się Piotr Pałka, człowiek prezydenta Andrzeja Dudy. Plotka głosi, że przyjęcie jego i Marzeny Paczuskiej do zarządu TVP było warunkiem prezydenta, który od tego uzależnił podpisanie ustawy przyznającej telewizji 1,2 mld zł.
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2019 Kolejny „kwiatek” w aferze KNF. Chrzanowski szukał haków na Czarneckiego?
Chociaż PiS stara się jak tylko można, by przesłonić aferę w KNF to jednak kiepsko mu idzie. Co rusz pojawiają się nowe fakty, które na pewno nie są na rękę partii rządzącej. Jak informuje „Gazeta Wyborcza” Marek Chrzanowski, były już prezes KNF usiłował zdobyć dostęp do akt afery taśmowej Falent, licząc na znalezienie jakiś haków na Leszka Czarneckiego, będącego jedną z nagranych osób.
Więcej na podstronie Aktualności

27 03 2019 Szykują się protesty szpitali i lekarzy.
Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych oraz Związek Powiatów Polskich organizują 2 kwietnia manifestację w Warszawie przed Ministerstwem Zdrowia. Od wielu tygodni apelują do szefa resortu o podjęcie działań zmierzających do zażegnania kryzysu w ochronie zdrowia oraz poprawy kondycji finansowej szpitali powiatowych. – „Związek postulował o 15-procentowy wzrost wyceny wszystkich procedur realizowanych przez szpitale funkcjonujące w ramach sieci. Propozycją ministerstwa był 5-procentowy wzrost procedur z zakresu interny, SOR i NPL” – napisali w liście otwartym do ministra zdrowia i premiera. Oznacza to wzrost finansowania zaledwie o 2-3 proc. Niewykluczone, że protestować będą także lekarze. Przypomnijmy – w październiku 2017 roku młodzi rezydenci prowadzili głodówkę w proteście przeciw niskim nakładom na służbę zdrowia. – „Podpisaliśmy porozumienie z Ministerstwem Zdrowia w dobrej wierze. Byliśmy strasznie naiwni. O ile sytuacja finansowa młodych lekarzy w Polsce nieco się poprawiła, to niestety nie poprawiły się warunki pracy ani sytuacja pacjentów. Jako obywatele wciąż nie mamy dostępu do wielu świadczeń, dostęp do lekarza jest często fikcją. Państwo teoretycznie gwarantuje nam leczenie, ale czas oczekiwania na to leczenie jest kuriozalnie długi. Bo nie zmniejszyły się kolejki na zabiegi, badania, czy konsultacje w poradniach specjalistycznych. A o to głównie walczyliśmy” – powiedział „GW” Damian Patecki, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL. W ubiegłym tygodniu Naczelna Rada Lekarska wezwała wszystkie Okręgowe Rady Lekarskie, a także organizacje branżowe i środowiska pacjentów do konsolidacji sił w walce o „uzdrowienie sytuacji w opiece zdrowotnej w Polsce i jej reformę”. Lekarze twierdzą, że wbrew zapewnieniom rządu PiS odsetek PKB przeznaczany na ochronę zdrowia nie rośnie, lecz spada. Źródło: politykazdrowotna.pl, wyborcza.pl

27 03 2019 Rolnicy szykują się na kolejny protest w stolicy.
Politycy i urzędnicy oraz policjanci powiedzieli nam: zgłoście następny protest jako zgromadzenie to będziecie mogli stać na Placu Zawiszy ile chcecie. I nie palcie tylko opon
– informuje AGROunia w mediach społecznościowych. I dodaje – zatem zgłaszamy zgromadzenie. Opon palić nikt nie będzie – usłyszy natomiast stolica dźwięk syren. Nie pozwolimy by rodzinne gospodarstwa upadały jedno po drugim w ciszy i zapomnieniu.
Podejmujemy od dawna starania o poprawę sytuacji w rolnictwie. Ani minister, ani rząd, ani prezydent nie zrobili nic. Nasze protesty – te spokojne jak i te bardziej emocjonalne nie wywarły dotychczas na nich wystarczającej presji – apelują rolnicy. Będziemy zatem kontynuować starania aby politycy i urzędnicy zrobili swoje – żeby wykonywali sumiennie swoją prace i działali na rzecz społeczeństwa. Zarówno rolników jak i konsumentów. Jeśli nie chcą ani nie potrafią to niech odejdą. Damy swoich ludzi. Z pewnością godnie będą służyć społeczeństwu i dopilnują interesów zwykłych ludzi. W środę (3 kwietnia Plac Zawiszy. Start 8:00.) zwracamy uwagę nie tylko na pogłębiające się problemy w rolnictwie. Manifestujemy także poparcie dla strajkujących dotąd rolników i sprzeciwiamy się wywieraniu nieuprawnionej presji przez policję i prokuraturę.Nie damy się zastraszyć. Nasze cele są słuszne a idee czyste. Do zobaczenia! – przekonują liderzy AGROunii. Źródło: agri24.pl
23 03 2019 PIS dotuje Ukraińców - polskich rolników ciąga po sądach!!!
Warto przy tym uwzględnić jeszcze jeden czynnik wpływający zarówno na poziom cen, ale także mający wpływ na zdrowie konsumentów – ukraińscy rolnicy nie podlegają, tak jak rolnicy polscy, restrykcyjnym unijnym wymogom fitosanitarnym, weterynaryjnym i innym.

Więcej w artykule na tej stronie niżej.

27 03 2019 Siedmioro sędziów kontra Trybunał Konstytucyjny.
Sędziowie Leon Kieres, Piotr Pszczółkowski, Małgorzata Pyziak-Szafnika, Stanisław Rymar, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz i Marek Zubik wydali oświadczenie, w którym przypominają, że zwrócili się do sędzi Przyłębskiej z wnioskiem, by o legalności wyboru nowej KRS Trybunał Konstytucyjny zadecydował w pełnym składzie, podczas jawnego posiedzenia. O to samo apelował RPO.  Tymczasem – jak zakomunikowano przedwczoraj – TK orzekł, że wybór KRS na nowych zasadach był zgodny z konstytucją. Jednocześnie uznał, że niekonstytucyjny jest przepis umożliwiający odwołanie się do NSA od uchwał KRS zawierających wnioski o powołanie sędziów SN.
Decyzję podjęło pięcioro sędziów na posiedzeniu niejawnym: przewodnicząca składu Julia Przyłębska, sprawozdawca – Justyn Piskorski, Grzegorz Jędrejek, Zbigniew Jędrzejewski oraz Andrzej Zielonacki. Wszyscy byli kandydatami wysuniętymi do TK przez partię rządzącą i wszyscy zostali wybrani po przejęciu władzy przez PiS. Znacząca część środowiska prawniczego podważa legalność sprawowania funkcji w TK zarówno przez Julię Przyłębską, jak i Justyna Piskorskiego, wybranego na miejsce już obsadzone w poprzedniej kadencji parlamentu. Źródło: Onet.pl
Z forum: No i czemu się dziwicie? Czego oczekujecie po dostatecznej magister Przyłębskiej? Przecież kadencja jej się kiedyś skończy i co wtedy? Będzie jeździć z wykładami jako wybitna prawniczka? Do kogo? Może do Rydzyka… Poza tym, jak nie zadba o łaski u swoich dobrodziejów to zniknie z hukiem w ubeckich objęciach małżonka. A może jeszcze trafi pod sąd?

27 03 2019 UE wprowadza ACTA 2 czyli zamordyzm i kneblowanie wolności w internecie.

Pierwszy zamordyzm i kneblowania wolności w internecie, próbę zorganizował Tusk i jego przydupasy z PO, wraz z PSL. Setki tysięcy Polaków wyszło na ulice Polski by protestować, przeciw tej decyzji Tuska. Platforma i Tusk spuścili z tonu i wycofali się z tego projektu, bo strach był wielki. Obawa że społeczeństwo odwróci się od PO i przegrają wybory, wymusił na Tusku i PO zrezygnowanie z tego planu, jak się dzisiaj okazało nie na długo. Lewacka i bandycka UE  przegłosowała i wprowadza kneblowanie internetu przy wydatnej pomocy POlszewi, jako Acta 2. Marzenie Tuska i jego panów z euro-burdelu  nabierają powoli rzeczywistości i stają realne. Prawdę będzie można blokować, a fałszywy obraz i rzeczywistość będzie chroniona. PO w euforii po przyjęciu tzw. ACTA 2. Zwiefka i inni europosłowie: "Nareszcie mamy dokument na stole i skończy się bajanie, skończy się kłamanie" Teraz euro-burdel będzie co chciał cenzurować, by prawda nie wyszła na jaw, a wprowadzał co oni uważają za prawdę. Internet to jedyne teraz miejsce gdzie miliony ludzi mogą się dowiedzieć prawdy i sami o tej prawdzie pisać. Powoli zaczną nam zabraniać pisania o Bogu i swojej wierze, o tym co dzieje się niedobrego w UE,  O gwałtach i morderstwach nowych śniadych przybyszów do Europy z Azji i Afryki. Powstanie Policja internetowa, do wyłapywania niesfornych .internautów, którzy będą pisać prawdę, którą UE będzie zwalczać. Czy taka UE jest nam Polakom potrzebna, gdzie nie będzie prawdy, a jedynie będą dyrektywy i nakazy, oraz zakazy i straszenie karami??? Źródło: niepoprawni.pl
Prawa autorskie w tym przypadku to dodatkowy podatek, który wszyscy odczują. Wprowadzenie cenzury pozwalającej zablokować każdą wiadomość, nazwane zostaje prawami autorskimi. Czy to nie jest sztuka dla sztuki, no bo jak zabrane pieniądze za prawo autorskie podzielić sprawiedliwe pomiędzy autorów? 
26 03 2019 Znani ekonomiści do rządu: „Wygrana nie za każdą cenę”.
Polscy ekonomiści i politycy wystosowali list otwarty do rządu, zatytułowany „Do polityków i obywateli o rozwagę i poszanowanie zasad stabilizacji w finansach publicznych”. Eksperci przestrzegają, że najnowsze obietnice rządzących mogą doprowadzić Polskę do tzw. „scenariusza greckiego”.
Czy Matołuszek cokolwiek rozumie z tego co mówi do niego Czerwińska i inni ekonomiści? Wątpię bo on nie ma zielonego pojęcia o gospodarce, dla niego wszystko jest proste tu się doda tam odejmie i wszystko się zbilansuje. Cwaniaczek, który dla Tuska był miernotą, to poszedł ze swoimi historyjkami do Kaczyńskiego i ten je kupił, bo Smoleńsk już się przejadł, a taki wodolej może zdobyć wiele głosów. Matołuszek na grzbiecie tatusia wlazł na polityczne salony, ba wszystko mu zawdzięcza.
Więcej na podstronie Aktualności

25 03 2019 Beata Szydło wraca…
Po długich miesiącach milczenia, była premier Beata Szydło wraca do gry. Tym razem jako kandydatka swej partii do europarlamentu. Teraz można więc zrozumieć, dlaczego przez tyle miesięcy pani Szydło tylko pozorowała swoją pracę w ramach Komitetu Społecznego Rady Ministrów. Dlaczego nie zainteresowała się protestem rodzi osób niepełnosprawnych, lekarzy rezydentów czy problemami nauczycieli. Nie miała czasu, bo musiała się dobrze przygotować do kolejnego zadania, jakie wyznaczyła jej partia.
Kłócą się o jedynki jakby to miało jakieś znaczenie, przecież głosujemy na konkretne osoby a nie na miejsca na listach, partie!? Inaczej wybory nie mają żadnego znaczenia, skoro już wybrano parlamentarzystów. A iść na wybory by mechanicznie skreślić jedynkę to lepiej już w domu zostać. Nie dorosłeś do wyborów to nie głosuj.
Więcej na podstronie Aktualności


25 03 2019 Niezależność sądownictwa i prawo do sądu wyrzucono przez okno budynku dawnego TK
„Dzięki tej decyzji rząd będzie mógł atakować Trybunał Sprawiedliwości UE” – powiedział prawnik profesor Uniwersytetu Warszawskiego Marcin Matczak, komentując poniedziałkowe orzeczenie TK, na mocy którego uchwalone przez Sejm przepisy i wybór nowej Krajowej Rady Sądownictwa są zgodne z konstytucją. Sankcjonują one wybór 15 sędziowskich członków Rady przez Sejm.
Więcej na podstronie Aktualności

25 03 2019 Morawiecki znów zaliczył wpadkę – tym razem historyczną.
„Haniebne słowa premiera Morawieckiego, czy ktoś panuje nad wypowiedziami M. Morawieckiego. To się w pale nie mieści, co on wygaduje” – skomentował jeden z internautów. Premier z okazji Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką stwierdził: – „Żyd, który spotkał Niemca, stawał się martwym Żydem, a Żyd, który spotkał Polaka, miał szansę przeżyć”.
Zaczynam się zastanawiać czy Kaczyński miał fart i znalazł tego idiotę przypadkiem. czy też organizował specjalny casting na największego debila, którego będzie można zrobić premierem. 
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2019 Były wiceprezydent Radomia skazany za branie łapówek na rzecz PiS.

Dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat– taki wyrok zapadł w sprawie byłego wiceprezydenta Radomia Igor M. Sąd uznał, że brał on łapówki, które miały być przeznaczone na kampanie wyborcze PiS w latach 2011-2014.  Sąd uznał, że Igor M. przyjął łapówki od jednego z radomskich prawników Łukasza D., którego wcześniej umieścił w radach nadzorczych radomskich spółek. Zdaniem sądu, Łukasz D. miał się„odwdzięczyć w ten sposób, że w przypadku zarządzanych w danym roku wyborów parlamentarnych, samorządowych, prezydenckich lub europejskich wpłaci na potrzeby partii Prawo i Sprawiedliwość jednomiesięczne wynagrodzenie otrzymywane z tytułu członkostwa w radzie nadzorczej”. – „Oskarżony nie miał żadnej podstawy prawnej, aby żądać od Łukasza D. przekazywania kwot na cele polityczne, na dodatek pod rygorem odwołania go ze stanowiska. Igor M. dopuszczał się zarzucanych przestępstw wielokrotnie, z pewną regularnością, za każdym razem działał zgodnie z ustalonym wcześniej planem, przejawiał dużą determinację do uzyskania jak największej ilości korzyści. Był inicjatorem przestępczych działań i on składał innym osobom propozycję wzięcia udziału w przestępczym procederze, ustalał plan działania i kierował”– powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Wioletta Łepecka. W sumie były wiceprezydent Radomia pobrał łapówki w wysokości 22,5 tys. zł. Igor M. ma zapłacić 17 tys. zł grzywny. Przez sześć lat ma zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w jednostkach dysponujących środkami publicznymi.  Wyrok nie jest prawomocny. Źródło: onet.pl
To jest niemożliwe działał dla dobra PiSu, i chwały Kaczyńskiego, a sąd go skazał!? Prezydent go ułaskawi.
Z forum: Przecież branie łapówek na rzecz PiS to w tej chwili rzecz powszechna. Sąd drugiej instancji na pewno uchyli niesprawiedliwy wyrok, a jeśli tak się nie stanie, to Duda-pomoc szybko ułaskawi Igora M., zaś on sam wejdzie do panteonu prześladowanych za patriotyzm PiS-owców wyklętych.

25 03 2019 „Nie potrzeba naukowych dowodów, że PiSowski wojewoda jest chamem i prostakiem”
– „Rodzic to jest ten, co rodzi. Nie potrzeba naukowych dowodów, aby stwierdzić, że w związku dwóch gejów zrodzić to się mogą tylko kamienie w nerkach” – takie słowa padły podczas programu w TVP Info z ust pisowskiego wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka. – „Nie potrzeba naukowych dowodów, że PiSowski wojewoda jest chamem i prostakiem. Poziom widowni bijącej brawo na te „wywody” też typowy dla TVPiS” – skomentował na Twitterze poseł PO Marcin Kierwiński. Czarnek nie po raz pierwszy w ten sposób wypowiada się o społeczności LGBT. – „Miasto powinno promować zdrowe życie seksualne – życie oparte na rodzinie, na związku kobiety i mężczyzny, na rodzinie zdolnej do prokreacji. Nie promujmy zboczeń, dewiacji i wynaturzeń” – mówił w październiku 2018 r., kiedy apelował do prezydenta Lublina o zakaz dla Marszu Równości w tym mieście. – „Haloooo, … panie wojewodo Czarnek, doktorze habilitowany, .. zaaajebiste odkrycie naukowe, żeś Pan walnął w trybie a’la wazelina. No cóż, … media właściwe dla takich. Nie sądzę jednak byś został REhabilitowany po zmianie władzy”; – „To on nie wie, że atakowanie osób LGBT już odwołane? Teraz znów Smoleńsk” – komentowali internauci. A Stefan Skrupulatny – swoim zwyczajem – wytknął wojewodzie braki językowe: – „Szkoda, że pan wojewoda Czarnek nie ma pojęcia, o czym mówi. Słowo „rodzic” nie znaczy „ten, kto rodzi”. Według słownikowej definicji, rodzic to członek rodu, powiązany więzami krwi, krewny. – „A który pisowiec ma pojęcie, o czym mówi? Oni wszak wypowiadają teksty zadane na konkretny dzień. Ławeczka Błaszczaka wydaje się mądrzejsza, bo nie zmienia zdania” – dodał jeden z internautów. Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
Powiedział to co myśli zdecydowana większość społeczeństwa, i zaraz kamieniami go obrzucili. Brońmy podstawowych wartości społecznych z całych sił nie pozwólmy by dewiant stanął na piedestale i dyktował zdecydowanej większości swoje żądania.
Homoseksualisci, lesbijki nie powinny dotykać dzieci by je nie zarażać, ba podanie komuś ręki przez coś takie powinno być karane. Jestem tolerancyjny niech sobie żyją w swoim świcie, a do mojego niech brutalnie nie wchodzą.
A ja na ten rower Biedronia nie wsiądę bo jest bez przerzutek, i siodełko jest bardzo niewygodne, takie nieprzystosowane do mojego tyłka.

25 03 2019 „Widzę to jako powrót do czasów PRL”- szef PKW krytycznie o zakusach do upolitycznienia komisji.
„To zła zmiana” – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Wojciech Hermeliński – krytykując rozwiązania partii rządzącej w zakresie sądownictwa oraz samej PKW. „Nie wiem, czemu ma służyć”. (…) „Widzę to jako powrót PKW do czasów PRL-u, bo wtedy była powoływana przez marszałka Sejmu, a składała się z przedstawicieli partii politycznych…” Szef Państwowej Komisji Wyborczej z całą mocą przestrzegł przed upolitycznieniem PKW, która zajmuje się między innymi rozliczaniem sprawozdań finansowych partii politycznych. „Dziś robią to sędziowie, od przyszłego roku zajmą się tym politycy” – podkreślił Hermeliński i zwrócił uwagę na to, że po wyborach kadencja składu PKW wygaśnie, a siedmiu z dziewięciu jej przedstawicieli wybierze Sejm. Przy okazji Wojciech Hermeliński zakwestionował legalność wyboru Krajowej Rady Sądownictwa.  „Nie została wybrana zgodnie z Konstytucją. A ta wyraźnie mówi, że Sejm powołuje w jej skład tylko czterech posłów” – zauważył i jednocześnie ostrej krytyce poddał pomysł powołania tzw. sędziów pokoju, którzy mieliby przejąć w Polsce pół miliona spraw. Nie będą oni musieli być prawnikami z wykształcenia. Zdaniem Wojciecha Hermelińskiego to niedopuszczalne, gdyż nie można nazywać sądem gremium, w którym zasiada jedynie „listonosz, drwal, kierowca czy lekarz”. Źródło: naTemat
Co to będzie się działo jak ziści się pomysł ministra Ziobry i sędziami pokoju zostaną nie sędziowie, nawet nie prawnicy, a po prostu ludzie, którzy ukończyli 35 lat i mają „doświadczenie życiowe”, na ten przykład biskupi? Wow!, morderca zostanie błogosławionym a ofiara ekskomunikowana!?
Z forum: „nie można nazywać sądem gremium, w którym zasiada jedynie „listonosz, drwal, kierowca czy lekarz”. Dla Pisu to będzie sąd najwyższy i tylko ten sąd, według PiSu będzie wydawał orzeczenia zgodnie z prawem. Oczywiście zgodnie z prawem PiSu.

25 03 2019 Minister Finansów: Pogłoski o mojej dymisji są mocno przesadzone.

Odpowiadając na plotki w sprawie dymisji i odwołując się do formułki klasyka, minister finansów Teresa Czerwińska oświadczyła Polskiej Agencji Prasowej: „Pogłoski o mojej dymisji są mocno przesadzone. Poza tym, wszystko co było do powiedzenia, jest powiedziane, pan premier zabrał głos, w związku z czym rozumiem temat jest zamknięty”. W ostatnich tygodniach zahuczało w mediach o nieporozumieniach wokół budżetu, a szczególnie po ogłoszeniu Piątki PiS. Minister miała sprzeciwiać się zbyt dużym wydatkom na programy socjalne. O nieprzyjętej przez Morawieckiego rezygnacji Czerwińskiej napisał prawicowy portal wPolityce.pl. Sam Morawiecki opowiadał o burzy w szklance wody. Raptem podczas weekendu przekonywał o coraz trudniejszej sytuacji polskiego budżetu. „Chcę powiedzieć z punktu widzenia sytuacji gospodarczej, wzięliśmy wszystko, co jest możliwe na tym etapie dobrej zmiany. Zdecydowaliśmy się na zwiększenie deficyty budżetowego do 2, może nawet 3 proc. PKB. Będziemy starali się, żeby było poniżej 3 proc., bo takie są reguły Unii Europejskiej, a my jesteśmy dobrym krajem członkowskim Unii Europejskiej i z tym sercem na dłoni daliśmy wszystko, co na ten moment jest możliwe” – oznajmił Morawiecki. „Wszystko wskazuje na to, że deficyt będzie wzrastał w kolejnych miesiącach” – uzupełniła wypowiedź premiera w poniedziałek pani minister. „W bieżącym roku spodziewamy się stosunkowo wysokiego wzrostu gospodarczego, ale widzimy już w danych po lutym, że nie należy oczekiwać nadwyżek w kolejnych kwartałach” – oceniła rzeczowo Czerwińska, cytowana przez PAP. Wygląda na to, że populizm rządzących przegrywa z realiami. Ministerstwo Finansów podsumowało statystyki po pierwszych dwóch miesiącach i już teraz rząd jest 800 mln zł pod kreską. Dochody państwa wyniosły 64,8 mld zł, a wydatki to 65,6 mld zł. Po dwóch miesiącach ubiegłego roku w budżecie państwa było prawie 4,5 mld zł nadwyżki. Na plusie był zresztą nieprzerwanie do listopada 2018. Teraz najwyraźniej przeholowano. Źródło: Money.pl
Szydło dostała kwiaty, prezes podziękował za bardzo dobrą pracę, życzył dalszych sukcesów, a za parę dni kopniaka dostała. Czy Matołuszek zrozumiał co powiedziała Czerwińska, wątpię bo to przerasta jego wiedzę o cały rok świetlny. 
24 03 2019 Kiedy wychodzimy z Unii.
Do wyjścia Polski z Unii Europejskiej wystarczy uchwała Sejmu zwykłą większością głosów i podpis prezydenta!
– No to kiedy opuszczacie Unię? – zapytał mnie przyjaciel z Hamburga, który na bieżąco śledzi polskie wydarzenia. Pytał poważnie, bo dla niego sprawa jest już przesądzona, a niewiadomą może być tylko termin Polexitu.
Dlaczego nikt z rządzących nie reaguje, gdy dziennikarze z dotowanego przez rząd publicznego radia głoszą, że Unia to wytwór IV Rzeszy, a unijne idee tolerancji służą zboczeńcom poszukującym „świeżego mięsa, bo geje przecież się nie rozmnażają”?
Więcej na podstronie Polityka

24 03 2019 Hulajnogi zostały aresztowane za jeżdżenie pod pomnikiem smoleńskim.
W sobotę dwóch chłopców, 14 i 15- latek zakłócili przestrzeń wokół pomników Lecha Kaczyńskiego i ofiar smoleńskich przy pl. Piłsudskiego w Warszawie, przez to, że jeździli tam na hulajnogach.
Więcej na podstronie Aktualności


23 03 2019 Cymański wierzy w uczciwość Piotrowicza na podstawie spojrzenia w oczy. 
„Powiedział mi, że jest czysty, że jest uczciwy, że nie oszukuje”.
PIOTROWICZ CZUJE SIĘ POKRZYWDZONY PRZEZ KOMUNIZM. „ BYŁ OFIARĄ POPRZEDNIEGO SYSTEMU” I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do niego zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał mu w klapę Krzyż Zasługi. Ileż ten „ludź” musiał wycierpieć. No i patrzajta i podziwiajta dziś po tylu latach, okazuje się, że Piotrowicz donosili opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności !?
Więcej na podstronie Aktualności

24 03 2019 „A jednak był TROTYL” – pisze tygodnik „Sieci”

Mylił się kto sądził, że smoleńską histerię mamy już za sobą. Nadchodzi najbliższa rocznica wypadku Tu154, na horyzoncie wybory więc paliwo musi być. I jest, jak znalazł. Mimo, że autorzy tekstu Marek Pyza i Marcin Wikło nie są do końca pewni swego i „nadmieniają”, że za wcześnie jeszcze na stawianie ostatecznych hipotez, to w poniedziałek do kiosków trafi wydanie tygodnika „Sieci” opatrzone tytułem „A jednak był TROTYL”. Odkrycia mieli dokonać brytyjscy eksperci z Forensic Explosives Laboratory, jednostce podległej brytyjskiemu ministerstwu obrony. „Ta informacja miała być skrywana przez śledczych” – sugerują dziennikarze tygodnika. „Na zdecydowanej większości z 200 próbek przekazanych przez Prokuraturę Krajową w maju 2017 r. laboratorium podległemu brytyjskiemu ministerstwu obrony odkryto ślady substancji używanych do produkcji materiałów wybuchowych” – przekonują. Jak podaje Wirtualna Polska, rzekomo do polskiej prokuratury dotarło już pismo informujące o cząstkowych wynikach badań prowadzonych przez zagranicznych ekspertów. Z tego należy wnioskować, że w istocie „Śledztwo smoleńskie nie skończy się szybko. Trzeba się liczyć z tym, że postępowanie potrwa jeszcze nawet kilka lat – komentuje tygodnik. Przypomnijmy, że tezę o użyciu materiałów wybuchowych w Smoleńsku odrzucili definitywnie polscy eksperci przedstawiając w grudniu 2013 roku raport pt. „Opinia fizykochemiczna Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji”. Raport był opublikowany oficjalnie na stronie Naczelnej Prokuratury Wojskowej – dopóki jej nie zlikwidowano. Źródło: wp.pl
Smoleńsk wraca! Panie Macierewicz, gdzie są te trzy osoby, które przeżyły? Film na
https://memnews.pl/img/58004/smolensk-wraca-panie-macierewicz-gdzie-sa-te-trzy-osoby-ktore-przezyly-/
Szkoda, że nasze dzieci,wnuki.... na hasło Smoleńsk czy Katyń będą wzdychać ze znudzeniem, że znowu Kaczyński.
Dlaczego do dziś prokuratura nie przesłuchała Kaczyńskiego?
Dlaczego podkomisja Macierewicza ds. zbadania katastrofy smoleńskiej nigdy nie wystąpiła do MSZ o spotkanie z Międzypaństwowym Komitetem Lotniczym i Komitetem Śledczym Federacji Rosyjskiej. Nie zabiegała o wyjazd do Rosji w celu zbadania wraku Tupolewa. Nie podjęła też działań, by przetransportować go do Polski?
Do wybuchu doszło na pokładzie Tupolewa ale gniewu Kaczyńskiego że nie można lądować. No i w tym zamieszaniu przypadkowo katapultowano fotele pary prezydenckiej. Nie wierzę w to że te fotele nie posiadały ładunków pirotechnicznych. Fakty za tym przemawiają pierwsze informacje mówiły o uratowaniu się trzech osób w tym.

24 03 2019 Trela: „Okazało się, że premier znów oszukał. Prąd jest droższy i nic nie wskazuje by miał być tańszy”.
Miasto Łódź za zużycie prądu w styczniu i lutym musi zapłacić o 1,8 mln zł więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wobec wcześniejszych zapewnień Morawieckiego, że ceny prądu zmianie nie ulegną łodzianie ślą rachunek szefowi rządu – podaje „Express Ilustrowany”.
Wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela pokazał dziennikowi zdjęcia ostatniego rachunku komentując: „Okazało się, że premier znów oszukał. Prąd jest droższy i nic nie wskazuje by miał być tańszy”.  Po licznych kontrowersjach, ustawa ograniczająca wzrost cen energii elektrycznej weszła w życie 28 grudnia ubiegłego roku, ale pod koniec marca 2019 w życie wejdą regulacje, które określą mechanizm rekompensowania cen prądu dostawcom energii.
Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny ma wypłacać rekompensaty. Podobno wkrótce mamy poznać szczegóły, jednak już teraz spółki energetyczne obawiają się, że rekompensaty nie wystarczy. Źródło: gazeta.pl
Zaraz, zaraz, a z CZYICH PIENIĘDZY mają być te rekompensaty? To oczywiście pytanie retoryczne.

24 03 2019 Morawiecki: „Potężne media stoją za naszymi przeciwnikami politycznymi.” „My nie mamy mediów”.

PiS prosi suwerena o pomoc w kampanii wyborczej. Czyżby zwątpił w media narodowe? Takie wrażenie można odnieść po wystąpieniu premiera podczas spotkania z wyborcami w Strzelinie oraz Kaczyńskiego w Wieluniu. Obaj stwierdzili, że w Polsce nie ma równowagi medialnej. Lider PiS oznajmił wprost, że jest „ogromna medialna przewaga” po drugiej stronie sceny politycznej, przez co wiele osób może „nie wiedzieć, jak jest naprawdę”.
Morawiecki, jakby zapomniawszy o licznych prawicowych portalach, wydawnictwach prasowych, stacjach radiowych i telewizyjnych oraz o tym, że dopiero co na konto mediów publicznych trafiło ponad 1,2 miliarda złotych mówił: „my nie mamy mediów”. W dość rozpaczliwym tonie szef PiS-owskiego rządu przekonywał, że „potężne media stoją za naszymi przeciwnikami politycznymi. Potężny biznes stoi za naszymi przeciwnikami, konkurentami politycznymi. My mamy was, ludzi. Ludzi, którzy muszą wyjść do narodu i prosić o poparcie, zaufanie”. Źródło: gazeta.pl 
Z forum: A ja przekornie napiszę, że rzeczywiście mediów nie mają. Sytuacja jest taka, że gadzinówki pisowskie w rodzaju „Sieci” czy „gazety polskiej” rzeczywiście nie funkcjonują, ponieważ te gówna mało kto kupuje, TV Republika nie płaci pracownikom (nie ma z czego), oglądalność KUR-wizji zlatuje na łeb i trzeba ją dokarmiać pożyczką bankową. Zakładam, że wyborcom PiS-u niepotrzebne są czasopisma (Który z nich umie czytać?…), TV republika miała zawsze marginalny zasięg, który teraz jeszcze bardziej się skurczył, więc zdychają. No, ale czemu potężnej KUR-wizji tak spada oglądalność??? Przecież jest tak dobrze…. Może nie ma równowagi medialnej, bo odbiorcy nie potrzebują kłamstw?
23 03 2019 „Bądźcie ze swoimi uczniami, powiedziała pani, która daje nogę do Brukseli”.
Mało tego, podkreśla, że od trzech lat jej resort rozmawia ze związkami zawodowymi, nauczyciele jako jedyni otrzymali waloryzację w 2017 roku, rząd konsekwentnie realizuje obietnicę podwyżek w trzech krokach i przyznał nauczycielom z oceną wyróżniającą dodatkowe pieniądze, dla kontraktowego 200 zł, a mianowanego 400 zł.
Nie oszukujmy się: są zawody niezbędne. Niezbędne dla państwa. Takie są np. wojsko, sądy i policja. Mniej (dla państwa) są niezbędni lekarze i nauczyciele: ci są niezbędni wyborcom (nauczyciele mniej niż lekarze, ale jednak też jakoś tam). A taki rolnik to w ogóle jest państwu niepotrzebny: jak nie wypracuje plonów, to zdechnie z głodu – takie postsowieckie myślenie. Sprytne. A generalnie to wszystko nakręca siła – siła przeciw rozumowi. I tak to trwa przez pokolenia: kto silniejszy – wygrywa (z rządem). Słyszał kto o strajku emerytów?
No więc jak jakaś silna (albo ważna) kasta uzna, że ma za mało – to nie ma zmiłuj; dostać musi, bo zastrajkuje. Jak celnicy. Albo pielęgniarki. Albo pracownicy cywilni wojska. Albo strażacy. Albo itd. itp.
Nauczyciele mają rację tylko dlaczego ja mam im podwyżkę zafundować, skoro też mało zarabiam? Przecież dziś rządzą nami ci których wytresowali, a niczego nie nauczyli.
Odważna licealistka Marysia z Gorzowa nawymyślała premierowi od zdrajców,......
Więcej na podstronie Polityka


23 03 2019 Szefem działu informatycznego Poczty Polskiej został specjalista od… akcji modlitewnych.
Pracownicy w swoim piśmie twierdzą, że p.o. Dyrektora Zarządzającego Pionem Informatyki i Telekomunikacji nie ma doświadczenia koniecznego do kierowania takim działem. Podają szczegóły z jego CV – m.in. od października 2017 r. do grudnia 2018 r. zajmował się realizacją wymyślonej przez siebie akcji modlitewnej „Z Maryją i Ojcem Pio Czyścimy Czyściec”.
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2019 Co się dzieje z minister finansów Teresą Czerwińską? Sasin mówi, że jest na L4.

Przedstawiciele rządu od wielu dni zajmują się dementowaniem informacji o tym, że minister finansów Teresa Czerwińska podała się do dymisji w związku z tzw. piątką PiS. Premier i rzeczniczka rządu utrzymują, że to fake news. 
Kim jest Matołusz ? Historykiem ? A Węgrzy byli naszymi sojusznikami w II wojnie światowej ? Gratulacje za znajomość historii !
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2019 „W Polsce nie ma miejsca na cara, do którego się przychodzi z pieniędzmi w kopercie”.
– „Przyszłość Polski jest na zachodzie Europy. Panowie z PiS-u wbijcie to sobie do głowy: tu jest Polska, a nie Rosja, tu jest Zachód, a nie Wschód. Tu nie ma miejsca na kasty, na cara, do którego się przychodzi z pieniędzmi w kopercie – tu jest Polska, panie Kaczyński” – powiedział Grzegorz Schetyna podczas Rady Krajowej PO.
Jakoś nie potrafię znaleźć różnicy pomiędzy PO a PiS, dla mnie to jest jedna partia POPiS z dwiema frakcjami i kilkoma satelitami. W ostaniach wyborach do sejmu tak pisałem:
Z ukochanego Wrocławia do dalekich Kielc idzie Grześ . 
Musi worek pełen grzechów i obietnic Platformy nieść
A przez dziurkę w worku afery i obiecanki sypią się ciurkiem.
Afer mniej, obiecanek jeszcze mniej, nieść lżej cieszy się głuptasek.

Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2019 Gryźcie trawę. Jarosław Kaczyński zagrzewa do boju i reaguje na celne ciosy PO.
- Wielu naszych zwolenników uważa, że wybory do Parlamentu Europejskiego nie mają wielkiego znaczenia. Otóż mają wielkie znaczenie i trzeba do nich podchodzić z pełnym zaangażowaniem – przemawiał w Wieluniu prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Konwencja wyborcza PiS pod hasłem „Polska sercem Europy” odbyła się w sobotę, 23 marca, w Wieluniu. Prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego chlebem i kwiatami powitały panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Załęcza i Ożarowa w powiecie wieluńskim.  Spotkanie w kinoteatrze poprowadziła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, która jest jednym z kandydatów PiS do europarlamentu. Po niej głos zabrał lider łódzkiej listy partii do PE Witold Waszczykowski, który mówił głównie o tym, jak partia widzi Polskę w Europie i świecie w aspekcie bezpieczeństwa. Prezes Jarosław Kaczyński przemawiał blisko 20 minut. Duży nacisk położył na wymiar gospodarczy Unii Europejskiej. Podkreślał znaczenie faktu, że gospodarki krajów o różnym stopniu zamożności są ze sobą powiązane.
- Jeśli chcemy się szybko rozwijać, to musimy liczyć na to, że będzie się szybko rozwijała także ta bogata część Unii. A jest z tym dzisiaj różnie. Obserwujemy w bogatych krajach bardzo wolny wzrost gospodarczy. Musimy zabiegać wspólnie, mądrze o to, aby wyjść z tej pułapki – mówił Kaczyński. W wystąpieniu prezesa PiS pojawiały się też m.in. wątki dotyczące braku równego traktowania poszczególnych państw przez instytucje europejskie, sfery ideologicznej Wspólnoty („trzeba bronić polskiej rodziny”), bezpieczeństwa granic UE, rolnictwa. Na końcu silnie akcentował znaczenie wyborów do europarlamentu. Apelował do aktywu partyjnego o pełną mobilizację. - Wielu naszych zwolenników uważa, że wybory do Parlamentu Europejskiego nie mają wielkiego znaczenia. Otóż mają wielkie znaczenie. Trzeba do nich podchodzić tak samo, jak do wyborów krajowych, czyli z pełnym zaangażowaniem. Potrzebna jest determinacja, wysiłek i „gryzienie trawy” - przemawiał szef PiS. Podczas wieluńskiej konwencji zaprezentowano kandydatów do Parlamentu Europejskiego w okręgu łódzkim. Są nimi: Witold Waszczykowski, Joanna Kopcińska, Urszula Krupa, Beata Dróżdż, Grzegorz Wojciechowski, Marlena Sagan, Wojciech Rudalski, Krzysztof Szymczyk, Alicja Antczak, Beata Mateusiak-Pielucha. Źródło piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl
Zagłoba szepnął: — Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni.
Panie Kaczyński, chciałbym zauważyć, że nie jestem bydłem któremu wystarczy kawałek ugoru bym mógł gryźć słabo rosnącą trawę, i ciężko tyrać za miskę ryżu, byście wy mogli spokojnie mnie doić ile się tylko da, nie pozwalając na ryczenie. Moja cierpliwość już się kończy, czy zbierzemy się w stado i ruszymy na Warszawę to nie tylko ode mnie zależy.

23 03 2019 PIS dotuje Ukraińców - polskich rolników ciąga po sądach!!!

1 września 2017 roku weszła w pełni w życie umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską. Jej gorącym zwolennikiem była zarówno Platforma Obywatelska, jak też Prawo i Sprawiedliwość. Ukraińcy uzyskali i mają coraz szerszy bezcłowy dostęp do rynków unijnych, przy czym ogromna cześć ich produkcji rolniczej trafia do Polski. I tu pozostaje! Biorąc pod uwagę tylko dwa podstawowe czynniki: legendarną żyzność ukraińskich czarnoziemów oraz dużo niższe tamtejsze płace niż obowiązujące w naszym kraju, nie trudno wskazać, jakie rodzi to konsekwencje dla polskich producentów rolnych.
Warto przy tym uwzględnić jeszcze jeden czynnik wpływający zarówno na poziom cen, ale także mający wpływ na zdrowie konsumentów – ukraińscy rolnicy nie podlegają, tak jak rolnicy polscy, restrykcyjnym unijnym wymogom fitosanitarnym, weterynaryjnym i innym. Co POWINIEN w takiej sytuacji robić każdy rząd? Odpowiedź jest oczywista – robić wszystko, aby chronić krajową produkcję! Jak? Na każdy możliwy sposób! W tym poprzez blokowanie unijnych decyzji, ograniczanie wielkości kontyngentów, wymuszanie na UE zapisów powodujących równomierne rozprowadzenie ukraińskiej produkcji rolnej po całej UE... itd! Rząd w Warszawie nic takiego nie robi! Wprost przeciwnie! Za pieniądze polskich podatników buduje na Ukrainie konkurencję dla POLSKICH producentów rolnych!
Wybrane fragmenty: http://niepoprawni.pl/blog/dariusz-grudziecki/pis-dotuje-ukraincow-polskich-rolnikow-ciaga-po-sadach

23 03 2019 Duda w RMF FM: Na pewno nie siądziemy razem do stolika z ZNP.

"W poniedziałek będziemy brali udział w prezydium Rady Dialogu Społecznego. Jeśli faktycznie na tym spotkaniu rozpoczną się negocjacje z rządem, to Solidarność będzie domagać się osobnych negocjacji, ponieważ nasze postulaty są zupełnie inne od ZNP" – mówił w RMF FM o proteście nauczycieli szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda."Na pewno nie siądziemy razem do stolika z ZNP" – podkreślił gość Krzysztofa Ziemca.
Krzysztof Ziemiec: W poniedziałek ZNP kończy referendum, a oświatowa "Solidarność" zaczyna głodówkę. Robi się coraz ostrzej. Czy to znaczy, że "Solidarność" będzie strajkować w kwietniu razem z ZNP? Źródło: fakty.interia.pl
A kto będzie chciał siadać do jednego stołu razem z łamistrajkiem Dudą, nauczyciele to nie górnicy i pseudo związkowca już dawno na wylot przejrzeli. Dudzie najlepiej jak do tej pory poszła pacyfikacja TVP w stanie wojennym. Wcale nie zdziwiłoby mnie gdyby Duda zaczął pałować nauczycieli, tylko kto za nim stanie?

23 03 2019 Kaczyński pogroził paluszkiem Morawieckiemu?

Miało być tak pięknie. Uszczęśliwiony „piątką Jarosława Kaczyńskiego” naród dostał wyraźny przekaz, kto zapewni mu dobre życie i na kogo należy zagłosować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Zjednoczona Prawica kupuje więc sobie głosy i rządzi kolejne cztery lata. Ech, jest wspaniale, a jednak okazało się, że nie wszystkich ten plan partii rządzącej zachwycił. Minister finansów, Teresa Czerwińska już od pewnego czasu skarży się swoim współpracownikom, że nie ma żadnego wpływu na decyzje budżetowe, choć to ona ponosi za nie całkowitą odpowiedzialność, a teraz wyskoczyła ta nieszczęsna „piątka”, do której ma ona spore zastrzeżenia. Według niej, realizacja tego projektu to złamanie tzw. reguły wydatkowej, która zakłada, że wydatki publiczne mogą wzrosnąć w danym roku tylko o tryle, o ile wzrośnie gospodarka, a tu przecież mowa o 40 mld. zł. Pani minister nie chce firmować tego posunięcia swoją osobą, więc oddała się do dyspozycji premiera. Najprawdopodobniej Morawiecki nie przyjmie jej dymisji, bo to oznaczałoby to przyznanie, że na „piątkę” brakuje pieniędzy.  Członkowie rządu nie ukrywają, że stanowisko pani minister szkodzi partii, a ona sama jest bardzo oszczędna w komentowaniu sprawy. Mówi tylko, że „przedstawione plany (…) wymagają przeglądu zarówno strony dochodowej, jak i wydatkowej budżetu, sposobów racjonalizacji pozostałych wydatków”.
Twitter: Czerwińska podczas służby w MF pod przewodnictwem Mateusza musiała zobaczyć w rubrykach nie raz ogień piekielny ale i samego Belzebuba. Kreatywna księgowość wyniesiona z banku do serca ekonomicznego państwa zapewne doprowadza ją do zawału i próby ucieczki od SN. 
Czy rozmowa premiera z prezesem PiS cokolwiek zmieni? Czy uda się przekonać Teresę Czerwińską, by jednak przymknęła oczy i za tekę ministra, sprzedała swoje poczucie przyzwoitości i uczciwości? Czas pokaże…Tamara Olszewska Źródło: fakt.pl
Czy Matołuszek cokolwiek rozumie z tego co mówi do niego Czerwińska? Wątpię bo on nie ma zielonego pojęcia o gospodarce, dla niego wszystko jest proste tu się doda tam odejmie i wszystko się zbilansuje. Cwaniaczek, który dla Tuska był miernotą, to poszedł ze swoimi historyjkami do Kaczyńskiego i ten je kupił, bo Smoleńsk już się przejadł, a taki wodolej może zdobyć wiele głosów. Matołuszek na grzbiecie tatusia wlazł na polityczne salony, ba wszystko mu zawdzięcza. 
21 03 2019 „Pozazdrościł „koledze” z NBP i obstalował sobie własną świtę”?
– „Czy marszałek Kuchciński zawsze w taki sposób przemieszcza się po Sejmie? W asyście trzech funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej z szablami paradnymi? Pytam dla kolegi, zwykłego podatnika… PiSancjum” – zapytał na Twitterze Maciej Sonik, starosta krapkowicki.
Najgorsza miernota myśli że jak podjedzie mercedesem czy Rols Roysem to doda powagi. Nie doda a ośmieszy jeszcze bardziej. Gdzie się nie obejrzy to przekręty, oszustwa, złodziejstwo, kolesiostwo, szambo, śmierdzące szambo które mieni się polskim rządem, nie wspominając o Adrianie z tej samej gliny.
Więcej na podstronie Aktualności

21 03 2019 Strażacy mają dość: „Takiego rozpasania nigdy w historii Komendy Głównej nie było”.

– „Jak długo na stanowiskach kierowniczych będą osoby niekompetentne, które mentalnie zatrzymały się w latach 80-tych?
Oficerów pełniących służbę w jednostce centralnej, oficerów z bardzo bogatym bagażem doświadczeń, traktuje się jak dozorców i roboli, którzy wbrew zakresom obowiązków zmuszani są do dokonywania obchodów budynków i terenów – zamykają okna, gaszą światło, wyrzucają śmieci, zamawiają i dostarczają pizzę dla zastępcy komendanta itp.
Więcej na podstronie Aktualności

21 03 2019 Pawłowicz przegrała w sądzie z Agorą
Stołeczny Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok z pierwszej instancji i oddalił pozew posłanki PiS Krystyny Pawłowicz w sprawie tekstu, opublikowanego na łamach „Dużego formatu”.
Sprawa dotyczyła artykułu o Krystynie Pawłowicz, który ukazał się w 2013 roku w „Dużym formacie”, dodatku do „Gazety Wyborczej”.
To woła o pomstę do nieba, 6 lat trwał proces „o gruszę, co na miedzy stoi”, i tylko zwrot kilku tysięcy kosztów procesów poniesionych przez Agorę!? No a gdzie koszty procesowe poniesione przez podatników, przecież sędziowie pracownicy sądowi nie pracowali za darmo? Aha budżet państwa je pokryje, bo posłankę Pawłowicz nie jest na to stać!
Więcej na podstronie Aktualności


21 03 2019 Sołtysi upokorzeni na ogólnopolskim Dniu Sołtysa? Pomysłodawca święta zbulwersowany organizacją święta.
Posadzeni w ostatnich rzędach na twardych krzesełkach, jedzący poczęstunek na kolanach i niedopuszczeni do głosu, tak, jakby byli nieważni.. Jednym słowem zlekceważeni. Tak ocenia organizację ogólnopolskiego Dnia Sołtysa w Łowiczu prezes Stowarzyszenia Sołtysów i pomysłodawca tego święta Jan Tobiasz. Przemawiali wszyscy, a ani jednego sołtysa nie dopuszczono do głosu. Żaden nie mógł nic powiedzieć. Starosta łowicki wychwalał tylko swój powiat, a przecież to było ogólnopolskie święto! Powinny być wszystkie regiony zaprezentowane i promowane. Przypomina, że polska tradycja świętowania, to biesiadowanie. A biesiadować można tylko przy stole. Skoro sołtysów zaproszono na poczęstunek, trzeba to było tak zorganizować, by nie musieli trzymać talerzyków na kolanach. Na Ogólnopolskim Dniu Sołtysa 17 marca w Łowiczu gościł premier Mateusz Morawiecki. W spotkaniu wzięło udział około 800 gości z całej Polski. Większość z nich to sołtysi, ale do Łowicza przyjechał także minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzyszytof Ardanowski. Organizatorzy Kancelaria Prezesa Rady Ministrów i Starostwo Powiatowe w Łowiczu. Źródło piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl
Nie mogli zjeść spokojnie bo Matołuszek z cepami za Bruce Lee ganiał!?
Rozpoczęła się kampania i rządowi byli potrzebni statyści. To się później pięknie zmontuje w reklamach. A tu poczęstunkiem była kiełbasa... wyborcza... to na plastiku wypada zjeść.

21 03 2019 Licea, w których uczyły Zalewska i Kornhauser-Duda, też będą strajkować

W szkołach kończą się referenda, dotyczące przyłączenia się nauczycieli do zapowiedzianego na 8 kwietnia strajku. W najbliższy poniedziałek mają zostać podane wyniki referendum, ale już teraz prezes ZNP Sławomir Broniarz szacuje – na podstawie napływających danych – że w strajku może wziąć udział około 80-90 proc. nauczycieli. Broniarz na Twitterze poinformował, że do strajku przystąpi Liceum Ogólnokształcące w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. To w tej właśnie szkole uczyła Anna Zalewska. W referendum w liceum w Świebodzicach wzięło udział 81 proc. uprawnionych. 90 proc. z nich opowiedziało się za przyłączeniem do akcji strajkowej. Jak informuje polsatnews.pl, strajkować będą także nauczyciele II Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie, w którym uczyła Agata Kornhauser-Duda. Do akcji przyłącza się również Szkoła Podstawowa nr 1 w Kamiennej Górze, w której nauczycielką była obecna wiceminister edukacji Marzena Machałek.
Forum: Zaskoczą Zalewską. Nawet dawni koledzy z pracy jej już nie wierzą.
Biedne dzieci, które miały taką nauczycielkę. Biedni nauczyciele, którzy mieli taką dyrektorkę.
Źródlo: polsatnews.pl
Zalewska uczycielką, ciekawe czego? Ja obstawiałbym religię!

21 03 2019 Marszałek Kuchciński na weekend samolotem!
Jak śpiewał Tadeusz Chyła: „Cysorz to ma klawe życie…” My dziś jednak nie o cysorzu, a o marszałku Kuchcińskim. Marszałek oczywiście też ma nieźle. Na przykład do domu może sobie pojechać czym chce. I właśnie tak postanowił zrobić. W miniony weekend z Warszawy do Rzeszowa poleciał nowiutkim rządowym Gulfstreamem!  Oczywiście marszałkowi Sejmu przysługują różne przywileje. W końcu, zaraz po prezydencie, jest druga osobą w państwie. Ma więc swoją limuzynę z kierowcą, może sobie latać samolotem rejsowym – zawsze za darmo, może też mieć cały samolot rządowy. No więc „wara” od marszałka. Choć warto pamiętać tu słowa prezesa, że: „społeczeństwo wymaga od nas skromności”. Można też dodać, jeśli nie skromności to przynajmniej dyskrecji.  W tej historii nie ma ani skromności, ani też dyskrecji.  Jest za to dobroć i gospodarność marszałka. Otóż, żeby nie marnować pustych miejsc marszałek zabrał w podróż dwójkę towarzyszy partyjnych – posła Stanisława Piotrowicza, i posłankę Krystynę Wróblewską, dla której lotnictwo jest wielką pasją. I tu, prawdopodobnie, w tej pasji, jest „pies pogrzebany”. Bo jak wiadomo pasją trzeba się dzielić. Dlatego też posłanka Wróblewska zrobiła na pokładzie piękne zdjęcia, które potem zamieściła w sieci. Być może, dopiero w momencie wrzucania do sieci zdjęć dowiedziała się, że godzina lotu Gulfstreama to koszt bagatela 20 tys. zł.! a w dwie strony, bo przecież trzeba jakoś wrócić, dwa razy tyle! bo coś ją tknęło i szybko zdjęcia skasowała. Jednak jak wiadomo w sieci nic nie ginie. No i się wydało. Przypomnijmy, że Gulfstream 550 to najnowszy i luksusowy nabytek rządu. W 2016 r. kupiliśmy takie dwa za ponad 500 mln zł. Miały służyć polskim władzom do lotów za ocean czy w inną daleką delegację bez konieczności wynajmowania od PLL LOT całego ogromnego Dreamlinera czy korzystania z rejsowych połączeń. Nikt jednak nie powiedział, że nie można nim latać na weekend do domu! Jednak „dobrze być cysorzem…”. Źródło koduj24.pl
Przykre jest to, że znowu takich samych wybierzemy w nadchodzących wyborach!? Ile takich lotów już było? Chyba to był dziewiczy rejs!? „Jedzą, piją, lulki palą. Tańce, hulanka, swawola.Ledwie karczmy nie rozwalą. Cha cha, chi chi, hejza, hola!..”
20 03 2019 Dworczyk: „Budżetu państwa nie stać na danie nauczycielom 1000 zł podwyżki”
– „W chwili obecnej budżetu państwa polskiego nie stać na danie nauczycielom 1000 zł podwyżki. Ja też chciałbym, żebyśmy mogli spełnić ich oczekiwania, ale z tego tysiąca w tej chwili rząd jest w stanie przeznaczyć na podwyżki około 500 złotych” 
Stać nas było na zakup rządowych samolotów które stoją w hangarach bo nie ma kto nimi latać. Stać nas było na organizację konferencji bliskowschodniej która przyniosła więcej szkód niż pożytku…
Więcej na podstronie Aktualności


20 03 2019 To tylko miłość do prastarych symboli, a nie propagowanie faszyzmu…
W Sądzie Rejonowym w Kaliszu odbyła się rozprawa przeciwko dwóm mężczyznom, którzy 16 września 2017 r. pod stadionem KKS przy ul. Łódzkiej po meczu w Kaliszu pozowali do zdjęć z prawą ręką wyciągniętą w górę w geście hitlerowskiego pozdrowienia. Jeden z nich pochwalił się swoją „hajlującą” fotką również na Facebooku. Piotr T. i Paweł K. zostali oskarżeni przez prokuraturę o propagowanie ustroju totalitarnego.
Co to będzie się działo jak ziści się pomysł ministra Ziobry i sędziami pokoju zostaną nie sędziowie, nawet nie prawnicy, a po prostu ludzie, którzy ukończyli 35 lat i mają „doświadczenie życiowe”, na ten przykład biskupi? Wow, morderca zostanie błogosławionym a ofiara ekskomunikowana!?
Więcej na podstronie Aktualności


20 03 2019 Czerwińska podała się do dymisji. Szef rządu jej nie przyjął.
Jak dowiadujemy się z portalu wPolityce, po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego tzw. „nowej piątki PiS”, minister finansów Teresa Czerwińska podała się do dymisji. Szef rządu jej jednak nie przyjął.
…... "piątka Kaczyńskiego" w połączeniu z już wprowadzonymi nowymi sztywnymi pozycjami w budżecie spowoduje przekroczenie dopuszczalnego limitu wydatków aż o ok. 58 mld zł.
Czy Matołuszek to zrozumiał, wątpię bo to przerasta jego wiedzę o cały rok świetlny.
Więcej na podstronie Aktualności

20 03 2019 Najważniejszy jest lans, czyli Morawiecki prawie jak… żołnierz GROM.
– „Zamiast lansować się w spocie na tle ćwiczących żołnierzy GROM premier Morawiecki powinien przeprosić żołnierzy tej wspaniałej jednostki za Macierewicza, który powołał skompromitowanego oficera na jej dowódcę. I niszczył pamięć o twórcy GROM gen. Petelickim. Wstydu nie macie!” – napisał były minister obrony Tomasz Siemoniak. To jego komentarz do nagrania, które pojawiło się na Twitterze Kancelarii Premiera. W spocie premier przez półtorej minuty opowiada o żołnierzach tej elitarnej jednostki. Morawiecki – w stylizowanej na wojskową kurtce i koszulce w kolorze khaki – na potrzeby nagrania zdjął nawet okulary. Być może wzrok nas myli, ale odnosimy wrażenie, że twarz premiera jest lekko… przypudrowana. A całość opatrzona została podpisem: – „Premier o operatorach GROM: Czujni niczym orzeł, szybcy jak błyskawica, potrafią znaleźć się w dowolnym miejscu i są gotowi do prowadzenia działań w każdych warunkach”.
Niektórzy internauci kpili: – „Powszechnie wiadomo, że to Mateusz szkolił operatorów GROM”; – „Mati jak był mały to był w GROMie i z cepem latał za Brucem Lee”; – „Kolega pyta, jaki miał Pan stopień wojskowy, kiedy był pan komandosem w GROM?”. Pozostali nie kryli oburzenia: – „Dlatego pisowski minister pozbawił GROM emerytur. Z tej waszej dumy: gen. Gromosław Czempiński i płk Andrzej Maronde, dwaj ostatni żyjący dowódcy słynnej operacji „Samum”, zostali objęci ustawą dezubekizacyjną”; – „A Macierewicz dostaje i marnuje olbrzymie pieniądze podatników na podkomisję smoleńską, która nic nie wyjaśniła. Kompromitacja, na co idą nasze pieniądze”. Źródło: Twitter/ koduj24.pl
Co to za premier z którego cały naród boki zrywa. Mateusz przerzucił Wałęsę przez mur! Urodzony w 68, gdy Polski jeszcze nie było, ukrywany w skansenie z cepami w dzieciństwie, później goniony po rachitycznym rusztowaniu i grób mu kazali sobie kopać, 15 latkowi, ZOMOwcy... Bohater naszych czasów, heros. Autor słów: zapierdalać za miskę ryżu.

20 03 2019 „Prezes PiS zamierza wysadzić Unię Europejską od środka”.
Kaczyński zamierza przejąć pełną kontrolę na UE!? Czy uda mu się Merkel wysadzić z fotela szefowej UE? Jarosław Kaczyński przyjął na Nowogrodzkiej lidera skrajnie prawicowej hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascala. – „Dużo wspólnych celów i wyzwań w UE a przede wszystkim zgoda, że przyszłość UE to ścisła współpraca suwerennych państw a nie federacja” – podsumował to spotkanie szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba.
Vox to nacjonalistyczna partia, opowiadająca się za silnym, scentralizowanym państwem. Chce ograniczyć aborcję, anulować ustawę o przemocy domowej wobec kobiet, jest przeciwna uchodźcom i krytykuje UE. Senator Bogdan Klich z PO powiedział, że to spotkanie jest naturalną konsekwencją wcześniejszych rozmów Kaczyńskiego z wicepremierem Włoch Matteo Salvinim oraz premierem Węgier Viktorem Orbanem. – „Na naszych oczach tworzy się sojusz, który zamierza wysadzić Unię Europejską od środka. To partie, które mają charakter populistyczny, które często mają charakter nacjonalistyczny. PiS nie afiszuje się współpracą z tymi partiami, ale uczestniczy w takim zawiązywaniu sojuszu” – stwierdził Klich. Dodał, że prezes PiS liczy na to, „że poprzez współpracę z takim ugrupowaniem jak Vox, doprowadzi do tego, że główne zdobycze Unii Europejskiej – z których korzystają w tej chwili wszyscy Polacy – zostaną zepchnięte na boczny plan, a niektóre nawet zlikwidowane”.
„Jest to element budowania nowej międzynarodówki w Parlamencie Europejskim, opartej o jeden wspólny cel: rozmontowanie Unii Europejskiej” – powiedział poseł Andrzej Halicki z PO. Jego zdaniem, PiS szukając sprzymierzeńców takich jak Abascal czy Salvini, „działa na rzecz braku inwestycji ze środków europejskich lub ich ograniczenia oraz braku środków dla polskich samorządów”. – „To jest działanie wbrew interesowi Polski i wbrew polskiej racji stanu, bo tak naprawdę ogranicza to polskie bezpieczeństwo” – dodał Halicki. Źródło: dziennik.pl, Twitter

20 03 2019 Iwona Arent z PiS szarpała posłankę PO – „Było to w ramach wykonywania mandatu posła”!
Wychodzi na to, że posłowie PiS w Sejmie mogą praktycznie wszystko. Kary finansowe, upomnienia i odbieranie immunitetów dotykają tylko posłów opozycji. Oto kolejny dowód – posłance PiS Iwonie Arent nie zostanie odebrany immunitet, mimo że szarpała Kingę Gajewską z PO. Doszło do tego podczas posiedzenia Sejmu z lipca 2017 r, kiedy to Jarosław Kaczyński z mównicy wykrzykiwał do posłów opozycji: – „Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata. Niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami”. Kiedy wrócił na swoje miejsce, otoczyli go posłowie i PiS, i opozycji. Kinga Gajewska z PO zaczęła nagrywać to telefonem. Iwona Arent, szarpiąc posłankę PO, usiłowała jej odebrać komórkę.  Dopiero teraz sprawą zajęła się sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Posłowie PiS nie pozwolili na odebranie immunitetu Iwonie Arent. 
– „Zdarzenie miało miejsce na terenie Sejmu. Było to w ramach wykonywania mandatu posła” – takie kuriozalne tłumaczenie wygłosiła Małgorzata Wassermann z PiS. Sama Kinga Gajewska w rozmowie z „SE” podsumowała krótko: – „PiS od początku kadencji chroni swoich”. Źródło: se.pl

20 03 2019 Mało brakowało a spadłaby głowa pani Zalewskiej.
Kontrowersyjną minister edukacji, która bezpośrednio odpowiada za likwidację gimnazjów i chaos w systemie edukacji oraz zbliżające się strajki nauczycieli, uratowała niefortunna wypowiedź szefa ZNP Sławomira Broniarza. W momencie, gdy poważnie rozważano dymisję Zalewskiej – a nawet możliwość „rekonstrukcji” dolnośląskiej listy, gdzie minister jest liderką listy PiS do PE – Broniarz wyraźnie „przelicytował”. Oświadczył, że w przypadku przedłużającego się strajku nauczycieli zagrożone mogą być promocje uczniów do następnej klasy. Zirytowało to nie tylko PiS, ale i wielu rodziców. Jak sugeruje Wirtualna Polska, w efekcie PiS zamierza stać murem za Zalewską.  Broniarz za swoją wypowiedź przeprosił, ale do PiSu to nie przemówiło. Wręcz odwrotnie: „Opozycja wysłała do nas Broniarza z kwiatami” – kwitują sytuację politycy partii rządzącej.  Przygotowania do strajku w środowisku nauczycielskim tymczasem trwają Z danych ZNP wynika, że w proteście może wziąć udział ponad 80 proc. szkół. Źródło: wp.pl
Dzieciaki cała nadzieja w was, bo nauczyciele nadal będą klęczeć i na PiS głosować. Uczniowie powinni Zalewskiej zabrać sztuczne zęby i perkę kupione za publiczny grosz. Gdzie jest Rzecznik Praw Dziecka? Ciekawe kto strajk nauczycieli poprze, skoro Zalewska zrzuciła na samorządy obowiązki wypłat wynagrodzenia dla nauczycieli przy jednoczesnym zmniejszeniu dotacji. Cała ta reform szkolnictwa polegała na zmniejszeniu subwencji w oświacie o około 50%. Więcej pieniędzy dla nauczycieli większe opłaty dla mnie, a na to nie ma mojej zgody.
Pamiętacie jak odważna licealistka Marysia z Gorzowa nawymyślała premierowi od zdrajców, a jednocześnie – jako osoba głęboko wierząca – powiedziała, że modli się za niego. Miłuje ona bowiem bliźniego, ale nie do tego stopnia, żeby przyjąć od niego kwiaty. Ona się premiera nie bała a wy przed panią minister klękacie!?

20 03 2019 IPN odmówił ponownej lustracji Antoniego Macierewicza.

Prokurator IPN w Warszawie nie podjął na nowo postępowania lustracyjnego wobec Antoniego Macierewicza – poinformowała Polska Agencja Prasowa. Biuro Lustracyjne IPN uznało, że jego oświadczenie lustracyjne jest prawdziwe, co oznacza, że nie współpracował on ze służbami PRL. – „Postępowanie w sprawie weryfikacji prawdziwości oświadczenia lustracyjnego złożonego w 2007 r. przez posła Antoniego Macierewicza zostało prawomocnie zakończone 9 lutego 2009 r. wydaniem zarządzenia o pozostawieniu sprawy bez dalszego biegu, wobec niestwierdzenia wątpliwości co do zgodności oświadczenia lustracyjnego z prawdą” – brzmi stanowisko IPN. IPN podjął tę decyzję błyskawicznie, bo wniosek w sprawie weryfikacji prawdziwości oświadczenia lustracyjnego byłego szefa MON i posła PiS złożył zaledwie w lutym poseł PO Cezary Tomczyk.  – „Prokurator IPN w Warszawie nie podjął na nowo postępowania lustracyjnego wobec Antoniego Macierewicza”. Dziwi Was decyzja obecnego IPN? Szybka i przewidywalna. Wrócimy do tego po wyborach. Tak, by wyjaśnić wszelkie, poważne wątpliwości wobec przeszłości Macierewicza” – podsumował na Twitterze poseł PO Marcin Kierwiński. – „IPN nigdy nie był tak upolityczniony, jak obecnie, dlatego ich decyzja nie dziwi. Ostatnio PiSIPN jest na etapie ułaskawiania ludobójców, takich jak np. Bury. Nie mają czasu na inne rzeczy”; – „Panie Marcinie skąd Pan wie, co Antoni M. ma w szafie? Zlikwidował WSI to może jego bogactwo równe bogactwu Kiszczaka? Wolność i spokój w szafie zamknięte” – komentowali internauci. Źródło: onet.pl, Twitter
Macierewicz to były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.
19 03 2019 Kolejna gigantomania PiS? W Polsce ma powstać 6 elektrowni jądrowych!
Na razie nie wiadomo nawet, kiedy i gdzie zbudowana zostanie pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa. A minister rządu PiS Krzysztof Tchórzewski zapowiedział, że będzie ich w naszym kraju sześć!
Laskowik i Smoleń się przypominają:
..Sama jak siądę i robię, to zrobię gdzieś tak,,, dwieście osiemdziesiąt trzy.
..To jest norma dzienna?
..A dla kogo ten wywiad?
..To jest dla telewidzów dziennika wieczornego.
..O, to bez kozery powiem pińćset! Dziesięć tysięcy! Pięćdziesiąt! Milion!
Więcej na podstronie Aktualności


19 03 2019 „12 największych miast mówi stop deformie edukacji”.
– „W imieniu Unii Metropolii Polskich apelujemy do rządu o zaprzestanie niszczenia polskiej edukacji i o wielopłaszczyznowy dialog z samorządami na temat przyszłości polskiej oświaty......
...Pan premier ma czelność mówić, że to samorządy nie dopłacają do edukacji, a jest dokładnie na odwrót. W przypadku m.st. Warszawy wydatki na edukację to prawie 4,5 mld zł, z czego z rządu dostajemy niecałe 2 mld zł” – powiedział prezydent Warszawy.
Zalewska poupychała dzieci jak bydło w zagrodzie, niczym się nie przejmując, i nazwała to reformą, która załatała dziurę budżetową, a oto przede wszystkim chodziło. Nie rozumiem jednego dlaczego jeszcze nie została zlinczowana?
Więcej na podstronie Aktualności


19 03 2019 Z Kościołem katolickim, tak jak z PiS, nie da się załatwiać spraw po dobroci.

Konieczne będzie twarde i konsekwentne, ale zgodne z prawem rozliczenie winnych złamania przepisów i nadużyć władzy.
A że nie da się po dobroci, dobitnie pokazują ostatnie wydarzenia. Mam wrażenie, że przez co najmniej połowę obecnej kadencji Sejmu i rządu wielu Polaków żyło w pewnym rodzaju zbiorowej ułudy, że to się zmieni. Nasz sposób myślenia przypominał myślenie dręczonych dzieci z patologicznej rodziny: może to przynajmniej w części nasza wina,
Po zapoznaniu się z pomysłem ministra Ziobry, żeby sędziami pokoju zostawali nie sędziowie, nawet nie prawnicy, a po prostu ludzie, którzy ukończyli 35 lat i mają „doświadczenie życiowe” (czy istnieje bardziej uznaniowe kryterium?) i po wysłuchaniu konferencji biskupów na temat pedofilii w Kościele, której przesłanie było aż nadto jasne: będziemy bronić pedofilów i mydlić wam oczy, dopóki tylko zdołamy i ujdzie to nam na sucho – przestałam mieć najmniejsze wątpliwości. Po dobroci z nimi się nie da.
Więcej na podstronie Polityka

19 03 2019 Dziwne wyposażenie kampanijnych busów PiS.
Politycy PiS ruszyli w Polskę nowymi kampanijnymi busami. Tym razem – inaczej niż przed wyborami w 2015 roku – to nie tylko autokary, ale także furgonetki Volkswagena. Dość nietypowo wyposażone. „Dlaczego te pis-busy (niemieckie!) mają ukryte „koguty” i lizaki do kierowania ruchem?” – zapytał na Twitterze Krzysztof Brejza. Polityk PO na dowód zamieścił zdjęcie jednego z busów. Widać na nim, że za szybą furgonetki marki Volkswagen jest „lizak” policyjny i niebieska lampa, którą można na magnes przyczepić do dachu pojazdu. W odpowiedzi na pytanie Brejzy internauci sugerują, że furgonetki to być może samochody należące do policji, w których zdjęto oznaczenia i oklejono folią z logiem Prawa i Sprawiedliwości. Partia rządząca jak dotąd nie skomentowała sprawy.  Twitter: To pierwsza partia po 89 roku, która za państwowe pieniądze robi swoją kompanie wyborczą ... tylko wyborcy pisu tego nie widzą, czy są tak biedni czy tak głupi, że tego nie widzą i mają to w dupie? Źródło: natemat.pl

19 03 2019 Ucierpiał handel, ale i na kościelnej tacy mniej.
Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy – mówią katolicy i trudno odmówić im racji. Przekonał się o tym ostatnio pewien kościół w Tarnowie, który boleśnie odczuł niedzielny zakaz handlu. „Jeden z naszych obiektów położony jest tuż przy kościele. Charakterystyczny jest spadek ruchu w niedzielę u nas w galerii i w kościele” – opowiada w programie „Money. To się liczy” Rafał Sonik, właściciel galerii handlowych Gemini Park i kierowca rajdowy. Tak życie zadrwiło z głównego orędownika zakazu handlu w niedzielę. „Ludzie przyjeżdżali do galerii, gdzie na parkingu zostawiali samochody i szli do kościoła. Przed lub po mszy robili zakupy. Zakaz handlu zniszczył tę synergię między kościołem i galerią. W efekcie również datki na tacę zmniejszyły się o połowę” – podsumowuje Sonik. Źródło: Money
Rok temu pisałem: Niedziela bez handlu to tak jak Boże Narodzenie bez opłatka, a Wielkanoc bez jajka. Zdecydowana większość mieszkańców w Kraju nad Wisłą pracuje na dwa etaty ba ma dużo kredytów do spłaty. No i jak tak dalej pójdzie to będziemy chodzili głodni i listkami tylko przyodziani. A ja i tak do kościoła z rodziną nie chodzę, a gdyby kaplica była w markecie to i bym czasami do niej zajrzał. Tradycją w polskiej rodzinie było w niedzielę pójść do kościoła, a później na zakupy. Wystarczyło że jedno ogniwo pękło i nie ma już tylu wiernych w kościołach, a na targowiskach, i w sklepach gdzie właściciele sprzedają też ruch niewielki. W niedzielę wolną od handlu zamykamy się w swoich mieszkaniach na cztery spusty. I oto tej władzy chodzi ciężko pracować, a po pracy z domu nosa nie wychlać.

19 03 2019 2,2 mln zł wydał rząd PiS na szczyt bliskowschodni w Warszawie – USA nie zapłaciły nawet centa.
Ponad 2,2 mln zł kosztowała organizacja niedawnej międzynarodowej konferencji dotyczącej przyszłości Bliskiego Wschodu w Warszawie. Mimo że inicjatorem i nominalnie współorganizatorem szczytu była strona amerykańska, USA nie zapłaciły nawet centa.  – „Koszty zostały pokryte w całości przez stronę polską. Szacunkowe koszty ze strony MSZ związane z organizacją globalnego spotkania ministerialnego poświęconego budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie wyniosły 2 233 491,32 złotych” – poinformowała Radio Zet Katarzyna Sobiecka, dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ. Dodała, że podana kwota może jeszcze ulec zmianie, czyli najprawdopodobniej się powiększy.
Krzysztof Brejza: Jaki jest światowy szczyt szczytów? Wydać miliony na imprezę, w rezultacie której pogorszyły się relacje i z Izraelem i z Iranem.
„To jednak trzeba mieć talent – wydać 2 miliony na szczyt, na którym zostaliśmy obrażeni i który pogorszył nasz wizerunek międzynarodowy. Powiedzieć partacze to nic nie powiedzieć” – skomentował Marcin Kierwiński z PO. Przypomnijmy, że premier Izraela Benjamin Netanjahu na spotkaniu z dziennikarzami stwierdził, że „Polacy współpracowali z nazistami i nie znam nikogo, kto zostałby pozwany za tego typu twierdzenie”. Z kolei amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo poruszył sprawę restytucji mienia żydowskiego. Źródło: radiozet.pl, Twitter
Co tam dwa miliony, ważne że ma nas kto bronić? Tylko pytanie przed kim? Bo jak premier Izraela zaatakował to jankesi mu pomagali.

19 03 2019 „Żołnierz ze znaczkiem PiS na mundurze. To jest skandal”.
– „Wzruszające. Premier Morawiecki na konwencji PiS w Katowicach z żołnierzem w stanie spoczynku. Co jest nie tak w tej fotografii?” – zapytał na Twitterze Carl G. Hamilton. Na dołączonym przez niego zdjęciu widać premiera z żołnierzem w mundurze z wpiętym w klapie znaczkiem PiS.  Sprawę skomentował na Twitterze gen. Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w latach 2010-2015. – „Znaczek partyjny PiS na mundurze to złamanie Konstytucji mówiącej o neutralności partyjnej SZ (także emeryt występujący w mundurze jest żołnierzem). Premier powinien to wiedzieć i wręcz skarcić żołnierza, a ten nie powinien tego czynić (jakaś sankcja środowiska by się przydała)” – napisał gen. Koziej. Oburzenia nie kryli inni internauci: – „Żołnierz ze znaczkiem PiS na mundurze. Czegoś takiego nigdy w życiu nie widziałem. Żołnierz nie ma barw politycznych. To jest skandal”; – „Można mieć sympatie polityczne ale nie w mundurze. Nawet jeśli to emeryt to powinien mieć trochę rozumu, by nie kalać munduru takimi wpinkami”; „Nie pokazałbym się w mundurze na takim spotkaniu, zwłaszcza nieprzepisowo ubrany. Brak oznak korpusu SZ, daszek ze stalowym okuciem. Przede wszystkim nie uczestniczyłbym w partyjnym przedsięwzięciu”. Źródło: Twitter
Są jakieś wątpliwości, po której stronie stanie wojsko w razie stanu wyjątkowego wprowadzanego przez Kaczyńskiego i PiS-owski rząd? 
11 03 2019 Z Facebooka: PiS jest na tym etapie, że musi płacić za to, co jeszcze cztery lata temu dostawał za darmo. 
Stąd rozpaczliwa "piątka" Kaczyńskiego. To bezideowa partia władzy. Opozycja sejmowa nie jest bardziej wyrazista; praktycznie cały Sejm biega wokół tronu i marzy o wdrapaniu się nań po trupach. Kaczyński ocenił opozycję sejmową według własnych kryteriów - "damy i niech nas przebiją". Mam nadzieję, że znajdą się politycy myślący o nas - obywatelach, jak o ludziach, a nie jak o "zasobach" politycznych. Może znajdzie się formacja, która, bez względu na "słupki" powyborcze, załatwi wszystkie nabrzmiałe i niepopularne społecznie problemy? Która się poświęci dla wyższego dobra? Może właśnie wtedy dostanie następną kadencję wbrew populizmowi?
Nie znam polityka który dorobiłby się uczciwą pracą, i pracował na dla dobra kraju. Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
Najnowsze hasła PiSu: Nikt ci tyle nie da, ile ja mogę obiecać. Tylko ja mogę Wam dużo więcej obiecać niż kto inny dać!?
Nam PiS..da. Sobie też
Bo to życie takie jest
Tobie weźmie. Sobie da
Nam zostanie wciąż PiS..da 
18 03 2019 „Bruce Lee nie dałby rady polskiemu chłopu”. Morawiecki „odleciał” jak nigdy dotąd.
Premier Mateusz Morawiecki, kolejny już raz pokazał, że „jest on mężczyzną pracującym i żadnej pracy się nie boi”. Gdzie się nie ruszy, tam podkreśla, że robił to i tamto, był tym i tamtym, zna się na tym i na tamtym, po prostu omnibus.
Urodzony w 68, gdy Polski jeszcze nie było, ukrywany w skansenie z cepami w dzieciństwie, później goniony po rachitycznym rusztowaniu i grób mu kazali sobie kopać, 15 latkowi, ZOMOwcy... Bohater naszych czasów, heros. Autor słów: zapierdalać za miskę ryżu. Mateusz Morawiecki.
Matołuszek żadnej pracy się nie boi, może nawet koło niej spać do woli. A to pamiętacie CCCP -
Cep Cepa Cepem Pogania.
Więcej na podstronie Aktualności


18 03 2019 Według Sellina, pedofilia księży to margines, a „Kościół jest chłopcem do bicia”.
Czy wypowiedź Jarosława Sellina z PiS należy traktować jak odzwierciedlenie poglądów w jego partii? Wiceminister kultury postanowił wypowiedzieć się w TVP Info na temat raportu Episkopatu o księżach pedofilach w polskim Kościele. 
Kaczyński to też zjawisko marginalne, ale jak dokuczliwe.
Więcej na podstronie Aktualności


18 03 2019 Kontrola skarbowa w pakiecie ze spowiedzią.
W dzisiejszej Polsce każda ważniejsza instytucja musi mieć na etacie swojego kapelana. Tej zasady trzyma się również Krajowa Administracja Skarbowa, która zatrudnia aż 9 duszpasterzy.
…...kapelan to stanowisko eksperckie, więc i jego zarobki muszą być na poziomie pensji eksperta służby celno – skarbowej, czyli wyższe od dochodów specjalisty, starszego specjalisty czy kierownika zmiany. Kapelan zarabia więc od 3948 zł do 5783 zł brutto miesięcznie plus dodatek stażowy, dodatek za stopień i inne. Oczywiście, pensję pobiera z budżetu państwa.
Więcej na podstronie Aktualności


18 03 2019 "DGP": Minister Czerwińska zablokuje 500 plus na każde dziecko?
Z informacji "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że minister finansów Teresa Czerwińska nie godzi się na złamanie, zawieszenie czy likwidację umocowanej w prawie zasady powstrzymującej państwo przed nadmierną hojnością. Oznacza to, że umieszczenie w przyszłorocznym budżecie 500 plus na każde dziecko i trzynastej emerytury może być niemożliwe. Regułę wydatkową, na którą ma powoływać się Teresa Czerwińska, stworzył wiceminister finansów w rządzie PO-PSL Ludwik Kotecki. W jego ocenie, "piątka Kaczyńskiego" w połączeniu z już wprowadzonymi nowymi sztywnymi pozycjami w budżecie spowoduje przekroczenie dopuszczalnego limitu wydatków aż o ok. 58 mld zł. Według niego PiS może zrealizować swoje obietnice tylko dzięki złamaniu reguły wydatkowej. Tymczasem Czerwińska, przemawiając w ubiegłym tygodniu na Forum Bankowym, mówiła, że reguła ta "jest kluczowym narzędziem konstrukcji budżetu obok przestrzegania norm fiskalnych zawartych w pakiecie stabilności i wzrostu". Jak pisze "DGP", jej słowa mogą oznaczać brak zgody na jakiekolwiek majstrowanie przy regule wydatkowej i konflikt w rządzie. "Sytuacja jest trudna i będzie wymagała wielu ryzykownych zabiegów księgowych. Przez rok może jakoś się uda, ale nie da się tak planować każdego budżetu" - mówi z rozmowie z "DGP" osoba z Ministerstwa Finansów. Żrodło fakty.interia.pl
Czy Matołuszek to zrozumiał, wątpię bo to przerasta jego wiedzę o cały rok świetlny. Matołuszku dokąd prowadzisz naród? Ci co takiego głąba wytresowali dziś podwyżek żądają!

18 03 2019 Morawiecki z emfazą: Polska „liderem w walce o czyste powietrze, a górnictwo to perełka”.
W wielkiej euforii przemówił premier Mateusz Morawiecki, podczas kolejnej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, zorganizowanej na Śląsku. Chcąc zapewnić swej partii jak najwięcej głosów poparcia, żarliwie opowiadał o rozwoju naszej gospodarki, zaliczając węgiel do jej największych atutów. Z raportów Najwyższej Izby Kontroli wynika tymczasem, że w latach 1990-2016 dopłaciliśmy do górnictwa nawet 230 mld zł, czyli 8,5 mld zł rocznie. Średnio każdy Polak dopłaca prawie 2000 złotych do tego „złotego” interesu. W tym kontekście przekonywał, że Polska jest „liderem w walce o czyste powietrze, a górnictwo to perełka”. Premier z dumą stwierdził, że Polska w przeliczeniu na głowę mieszkańca emituje mniej CO2 niż np. Finlandia, Holandia czy Niemcy. Dyskretnie pominął jednak fakt, że wytwarzamy więcej dwutlenku węgla, niż Wielka Brytania, Chiny, Włochy czy Francja, czyli kraje bardziej rozwinięte gospodarczo niż Polska. Biorąc pod uwagę wielkość emisji w stosunku do PKB, jesteśmy prawie najgorsi w Unii. Niżej plasują się tylko Bułgaria i Estonia. Licząc zapewne na niewiedzę odbiorców Morawiecki drastycznie mijał się z prawdą mówiąc, że na szczycie klimatycznym zorganizowanym kilka miesięcy temu w Katowicach chwalono nas za wysiłki na rzecz ochrony czystego powietrza. Mówił to choć wiadomo, że pod adresem Polski padło wiele cierpkich uwag . Źródło: INNPoland
Morawiecki zwany premierem nie dość, że nie zna tabliczki mnożenia to jeszcze nie widzi przecinka. Jak tak patrzę na Morawieckiego to Dyzma przy nim jest geniuszem.
Budowa elektrowni w Polsce pełnej węgla, na węgiel sprowadzany z Rosji, to największy absurd jaki można usłyszeć. To brzmi tak jakby na pustynie sprowadzał piach. Powiecie że polski węgiel jest drogi, bzdura koszt wydobycia to od 200 do 300 zł za tonę. Dlaczego zatem na składzie kosztuje około 1000 zł za tonę, bo na węgiel nałożono około 130 podatków i opłat. Na dodatek eksploatuje się zasiarczone, najgorszej jakości pokłady węgla w kopalniach. Komu na tym zależy by zniszczyć polskie górnictwo? Nie potrafimy wyprodukować taniego, ekologicznego prądu to kupujmy go u sąsiadów.
Z forum: I teraz wyobraźcie sobie, że takie mateusze dostają do ręki władzę w większej ilości państw, Kilkanaście lat i mamy globalny kataklizm. Nie ma czystej wody, nie ma czym oddychać, planeta znika pod śmieciami. Bo wg takich mateuszy (albo trumpów) dbanie o środowisko to lewacki wymysł. Przykro wiedzieć, że taki kłamliwy buc jest naszym premierem.

18 03 2019 Jarosław Kaczyński w Katowicach: Wara od naszych dzieci.
„Wara od naszych dzieci” – grzmiał Jarosław Kaczyński w Katowicach, podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Zarzucił opozycji brak programu wyborczego i skrytykował słowa wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja. „W dalszym ciągu mamy szczególnego rodzaju ideologię. Dziś chcę podziękować za szczerość wiceprezydentowi Warszawy, który postawił sprawę jasno: nie chodzi o żadną tolerancję, ale o afirmację związków jednopłciowych, o małżeństwa tych związków, o adoptowania przez nie dzieci” – dowodził lider PiS.  Nawiązał w ten sposób do wypowiedzi Pawła Rabieja, który mówił na łamach „Dziennika Gazety Prawnej”, że „w wielu krajach adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest dozwolona i nie spowodowała trzęsienia ziemi. Nie mogę jednak abstrahować od sytuacji polskiej. (…) Nie jestem zwolennikiem zmieniania społeczeństwa na siłę, więc jestem za etapowaniem: najpierw wprowadźmy związki partnerskie, potem małżeństwa, a na koniec przyjdzie czas na adopcję dzieci” – oświadczył wiceprezydent stolicy. Tym słowom lider PiS przeciwstawił dotychczasowe osiągnięcia partii rządzącej. Mówił o przeprowadzonych zmianach: „Nie tylko w sferze finansów państwa, ale też w sferze społecznej i socjalnej. 500 plus to symbol, emerytury to symbol. Ale mieliśmy też podwyżkę stawki minimalnej, podwyżkę stawki godzinowej” – mówił. Uznał, że dzięki PiS rynek pracy jest dziś rynkiem pracownika.  Jednocześnie Kaczyński zapowiedział drugi etap zmian, który określa „nowa piątka PiS”.  Źródło: wyborcza.pl
Homoseksualiści, lesbijki nie powinni dotykać dzieci by je nie zarażać, ba podanie komuś ręki przez coś takie powinno być karane. Jestem tolerancyjny niech sobie żyją w swoim świcie, a do mojego niech brutalnie nie wchodzą.
Z forum: Znowu świat nie zrozumiał mądrych słów prezesa! Kaczyński – wiadomo – własnych dzieci nie ma, więc mówiąc „wara od naszych dzieci” miał na myśli dzieci swoich partyjnych kolegów i koleżanek, zatrudnione po znajomości w różnych spółkach Skarbu Państwa i na innych intratnych posadach

18 03 2019 Kierowca Brudzińskiego dwukrotnie przekroczył prędkość – dostał tylko pouczenie!
Joachim Brudziński tak się spieszył na odprawę do Opola, że kierowca jego limuzyny, jadąc w terenie zabudowanym, dwukrotnie przekroczył prędkość. Zamiast przepisowych 50 km na godzinę, auto pędziło 98 km na godz. Auto wiozące Brudzińskiego zostało zatrzymane przez policjantów z Kluczborka. Funkcjonariusze… pouczyli kierowcę SOP. Szef MSWiA na Twitterze spróbował metody odwrócenia kota ogonem: – „W drodze do Opola na odprawę służb mundurowych mój kierowca SOP na terenie powiatu kluczborskiego miał „odrobinę” za ciężką nogę. Pech (dla niego) trafił na nieoznakowany patrol drogowy policji. Nie pomogła odznaka SOP ani informacja, że samochód MSWiA”. Wychwalał też przełożonego policjantów, którzy zatrzymali jego limuzynę: – „Komendant Powiatowy Policji w Kluczborku może być dumny ze swoich funkcjonariuszy”. Internautów te „tłumaczenia” Brudzińskiego nie przekonały: – „Od kilku godzin czytam nic innego jak suchary na miarę Strasburgera i bardzo mętne tłumaczenie. Policja dała pana kierowcy POUCZENIE za przekroczenie o 48 km/h limitu prędkości???? To jest powód do gratulowania niezłomnej postawy policjantom z komendy w Kluczborku?”;  – „Każdy, ale to każdy obywatel dostałby mandat, o ile nie zamknęliby go za próbę „nakłonienia funkcjonariusza do odstąpienia od czynności służbowych”. Niestety, jedyna nadzwyczajna kasta w tym kraju, to WY, zjednoczona prawico”; – „Pan minister w żartobliwym tonie, jak zwykle na luzie, przekomarza się z internautami. Kolejnym razem udało się uniknąć tragedii, 98 km/h w terenie zabudowanym gdzie na drogę może wbiec, wjechać rowerkiem dziecko, wejść osoba starsza. Zero refleksji, zero wniosków dla SOP”; – „Tylko pouczenie…? To zwykły kierowca też może na to liczyć…? Nie ma świętych krów… to wasze słowa”. Źródło: Twitter

18 03 2019 Poseł Sanocki w Sejmie: „Wiesz, jak gej rzuca granat? A jak się rozmnażają geje?”
Jeśli żart określa kapitał intelektualny żartownisia to o panu pośle Januszu Sanockim wiemy już praktycznie wszystko.  „Albo tak jak gej rzuca granat. Wiesz, jak gej rzuca granat? A masz, ty wstrętny wrogu” (…) „A wiesz, jak Jasiu się pyta w szkole: proszę pani, a jak się rozmnażają geje, przez podział czy przez pączkowanie? A pani mówi: Jasiu, ani tak, ani tak – przez indoktrynację” – tak sobie dowcipkował przed posiedzeniem Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, której jest członkiem. „Złote” myśli posła zarejestrowały obecne na sali kamery. Czy coś trzeba jeszcze dodać by zaprezentować sylwetkę Sanockiego? Chyba tylko to, że nie pierwszy raz demonstruje swój poziom. W czerwcu minionego roku podczas obrad komisji sprawiedliwości tak dalece dał się ponieść nerwom, że uderzał pięścią w stół i zawołał do Arkadiusza Myrchy: „Nie przerywaj mi, gówniarzu”.
W lutym tego roku z kolei podczas debaty w Sejmie na temat przemocy w rodzinie, Sanocki z drwiną odnosił się do postulatów większej kontroli sprawców przemocy, mówiąc m.in., że jeśli istnieje przemoc ekonomiczna, to kolejna może być „przemoc kulinarna”. Stwierdził też, że państwo nie powinno ingerować w regulowanie tej kwestii, a „hasło likwidacji przemocy w rodzinie jest likwidacją rodziny”. Janusz Sanocki jest posłem niezrzeszonym (wcześniej Kukiz’15) oraz członkiem Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Jej przewodniczącym jest Stanisław Piotrowicz, a wiceprzewodniczącą – Małgorzata Wasserman. Oboje z Prawa i Sprawiedliwości. Źródło: gazeta.pl
16 03 2019 Sikorski: „Uruchamia się cały aparat państwa po to, żeby udowodnić coś, czego nie było”.
Radosław Sikorski został w piątek przesłuchany w Prokuraturze Krajowej jako świadek w sprawie tak zwanej zdrady dyplomatycznej.
– „Rusza kampania wyborcza, politycy opozycji są ciągani przed prokuratorów – co za zbieg okoliczności. Partia rządząca mimo wydania wielu milionów na działalność tzw. komisji Macierewicza nie udowodniła zamachu smoleńskiego, ale jakieś kozły ofiarne muszą się znaleźć, więc ciągnięte jest śledztwo w sprawie rzekomej zdrady dyplomatycznej....
Całkowitą odpowiedzialność za katastrofę smoleńska ponosi Śp prezydent Lech Kaczyński i jego kancelaria która tą eskapadę organizowała. Nie było warunków do lądowania to trzeba było zawrócić, a nie kombinować.
Więcej na podstronie Aktualności


16 03 2019 „Prokuratura zamieniła się w komitet obrony Jarosława Kaczyńskiego”
– „Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie z zawiadomienia Geralda Birgfellnera będzie stanowić czarną plamę w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. Studenci prawa w następnych latach będą się na tej podstawie uczyć jak nie powinno się prowadzić postępowań i że polityczne uzależnienie prokuratury kończy się właśnie w ten sposób”...
Prokuratura próbuje odwrócić rolę w tym postępowaniu, tzn. chce karać ofiarę, a wybielać osobę, która wyrządziła pokrzywdzonemu szkodę” – napisali adwokaci.
Więcej na podstronie Aktualności

16 03 2019 Posłowie PiS nie dopuścili do odwołania Piotrowicza z funkcji szefa komisji sprawiedliwości.
Posłowie PiS, zasiadający w sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, nie zgodzili się na odwołanie przewodniczącego tej komisji Stanisława Piotrowicza z PiS. Domagała się tego opozycja w związku z komentarzami byłego prokuratora w sprawie śledztwa przeciw księdzu z Tylawy, oskarżonemu w 2001 r. o pedofilię.
Piotrowicz jest nietykalny. Wyobraźcie sobie co to by się działo gdyby tak przypłodkiem otworzył swoje szafy?
Więcej na podstronie Aktualności


16 03 2019 Duda miał zagrozić wetem ustawy o finansowaniu mediów rządowych. Są zmiany w zarządach TVP i PR.

Po tym jak Sejm przegłosował nowelizacje ustawy o finansowaniu TVP, Andrzej Duda miał wymusić zmiany w zarządzie Telewizji Polskiej. Miał nawet zagrozić wetem dokumentu – podaje „Rzeczpospolita”.
Twitter: Nowy zarząd TVP z Panią Paczuską i Panem od prezydenta gwarantuje absolutną wręcz apolityczność TVP. Nazwisko Kaczyński będzie na wizji wymieniane tylko w pozycji klęcząc z rękami skierowanymi ku niebu...
W rezultacie Rada Mediów Narodowych ogłosiła w czwartek zmiany w składzie zarządów TVP i Polskiego Radia.
Twitter: Dziwny to kraj, w którym bank można kupić za złotówkę, a za Marzenę Paczuską trzeba wybulić z budżetu miliard dwieście.
Z zarządu TVP odwołany został Maciej Stanecki, będący do tej pory drugą osobą w firmie po prezesie Kurskim. Do władz spółki powołani zostali Marzena Paczuska (do tej pory doradca zarządu TVP, a wcześniej szefowa redakcji „Wiadomości”) i Piotr Pałka, który wcześniej pracował w biurze programowym TVP.
Został zwolniony po dopuszczeniu zespołu „Girls on Fire” do konkursu Debiutów na festiwalu w Opolu. Zmiany nastąpiły również w Polskim Radiu. Z zarządu odwołano Mariusza Staniszewskiego. Teraz jest on jednoosobowy, a prezesem spółki pozostaje Andrzej Rogoyski. Stawką tej „rozgrywki” jest kwota 1,2 mld złotych, która ma być „rekompensatą” utraconych opłat abonamentowych w latach 2018-2019. Źródło koduj24.pl

16 03 2019 Poznaliśmy kandydatów PO na listy Koalicji Europejskiej.

Magdalena Adamowicz, Ewa Kopacz, Janina Ochojska, Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski, Radosław Sikorski – to tylko niektórzy kandydaci PO na listy wyborcze Koalicji Europejskiej w nadchodzących wyborach do Europarlamentu. Kandydatów zaprezentował przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Na Pomorzu „jedynką” będzie obecny europoseł PO Janusz Lewandowski, a z drugiego miejsca kandydować będzie Magdalena Adamowicz, wdowa po zamordowanym w styczniu prezydencie Gdańska. Ostatnie miejsce na liście w tym okręgu przypadło Jarosławowi Wałęsie. W Wielkopolsce na pierwszym miejscu listy jest była premier Ewa Kopacz. W województwie kujawsko-pomorskim „jedynką” będzie Radosław Sikorski, z ostatniego miejsca tej listy startować ma poseł Krzysztof Brejza. W okręgu obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie pierwsze miejsce na liście ma  szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska. Listę na Śląsku otworzy były premier Jerzy Buzek, a w okręgu małopolsko-świętokrzyskim Róża Thun, z miejsca piątego startować ma obecny europoseł PO Bogusław Sonik. „Jedynką” w okręgu obejmującym województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie ma być były piłkarz, reprezentant Polski i zawodnik Jagiellonii Białystok Tomasz Frankowski. W województwie lubelskim z drugiego miejsca na liście wystartuje posłanka PO Joanna Mucha. W okręgu obejmującym województwo zachodniopomorskie „dwójką” listy będzie Bartosz Arłukowicz.
Schetyna dodał, że sprawa okręgów mazowieckiego i warszawskiego nie jest jeszcze zamknięta. Na razie wiadomo, że w Warszawie z drugiego miejsca wystartować ma Andrzej Halicki, a trzecie miejsce na liście przypadło Kamili Gasiuk-Pihowicz. Źródło: 300polityka.pl
Ci co wyprzedali Polskę za czapkę ulęgałek na czołowych miejscach na listach wyborczych do PE. Za kratkami jest ich miejsce a nie w Brukseli. Jeszcze się dobrze nie zjednoczyli a już o jedynki się kłócą, Boni, Huebner. Przepraszam bardzo, a od kiedy to miejsce na liście wyborczej decyduje o dostaniu się do parlamentu!? Znam wiele przypadków, że wygrywali kandydaci będący na ostatnim miejscu, no ale to byli społecznicy działający dla dobra ogółu, a nie dla siebie i partii którą reprezentują. 
15 03 2019 Tak bawi się prawica: burmistrz za kratkami, wicestarosta w stroju zakonnicy i męski striptiz.
Z hukiem i w doborowym towarzystwie zakończyli tegoroczny karnawał politycy Porozumienia Gowina oraz Prawa i Sprawiedliwości powiatu wałbrzyskiego. W tłusty czwartek dołączyli do lokalnej braci górniczej i wzięli udział w tradycyjnej „Babskiej biesiadzie Combrowej”, zorganizowanej przez Centrum Kongresowo-Kulturalnym „Witold”, w podwałbrzyskim Boguszowie-Gorce. Było piwo, tańce i po raz pierwszy w historii… męski striptiz.
Więcej na podstronie Aktualności


15 03 2019 „Udaje chłopka-roztropka” tak Brudziński wyśmiał lidera AGROunii Michała Kołodziejczaka.
Szef resortu spraw wewnętrznych po tym jak nazwał protestujących rolników chuliganerią, przypuścił atak personalny zapowiadając, że Michał Kołodziejczak lider AGROunii musi się liczyć z konsekwencjami. Joachim Brudziński stwierdził, że to Kołodziejczak stoi za demonstracją rolników w stolicy, którzy w środę doprowadzili do paraliżu miasta.
No a jak nazwać organizatora miesięcznic, które nie dość że paraliżowały miasto, to jeszcze podatnika kosztowały miliony złotych, ba z innych miastach policja przyjeżdżała ochraniać marsz wyznawców religii smoleńskiej, co miało znaczy wpływ na wzrost przestępczości.
Więcej na podstronie Aktualności

15 03 2019 NSA: oficer zdegradowany za czasów Macierewicza ma mieć przywrócony stopień pułkownika.
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że degradacja płk. Krzysztofa Duszy do stopnia szeregowego była bezprawna. Pułkownik został pozbawiony stopnia oficerskiego i usunięty ze stanowiska szefa Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO pod koniec 2015 r. Taką decyzję podjął ówczesny szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotr Bączek, jeden z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza – w tamtym czasie szefa MON.
Sprawa ma związek z nocnym wejściem w grudniu 2015 roku ówczesnego rzecznika resortu Bartłomieja M. w towarzystwie szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Żandarmerii Wojskowej do siedziby Centrum Eksperckiego NATO. Nakazał rozwiercić tam zamki i rozpruć kasy pancerne. Szefem Centrum był właśnie płk. Dusza, który protestował przeciw takim działaniom ludzi Macierewicza. Został zdegradowany do stopnia szeregowca, bo rzekomo przekroczył uprawnienia, udzielając wypowiedzi mediom na ten temat. – „Sąd prawomocnie uznał, że Krzysztof Dusza, były zastępca szefa SKW, ma mieć przywrócony stopień pułkownika! Degradacja i krzywda uczciwego funkcjonariusza i jego rodziny trwała 3 lata, teraz bolszewicka niegodziwość Macierewicza została naprawiona. Ale to wciąż wiceprezes PiS!” – skomentował na Twitterze były minister obrony narodowej w rządzie PO-PSL Tomasz Siemoniak.
Źródło: polityka.pl, Twitter
No a jak zostanie ukarany Macierewicz!? Według mnie powinien otrzymać dożywotnią banicję polityczną i całkowity przepadek mienia. Za dobrych czasów oficerowie takiego Antoniego na szablach by wynieśli.
Z forum: Teraz wszystkie koszty łącznie ze zwrotem utraconych zarobków/należnej emerytury powinien ponieść szalony Antoni. W innym przypadku, za podłości pisiorów, zapłacimy my podatnicy

15 03 2019 Ponad 250 tys. zł przekazał Kujda spółce medialnej powiązanej ze Srebrną.

– „Bum!! Wydatki NFOŚ na media za prezesury Kujdy w 2018: 250 tys. dla spółki Forum kontrolowanej przez Srebrną (i de facto przez JK). We władzach Forum kuzyn JK G. Tomaszewski. SKOK-owa Fratria 120 tys.” – poinformował na Twitterze poseł PO Krzysztof Brejza. Dołączył tabelę z wydatkami na ten cel Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, którym do niedawna kierował Kazimierz Kujda. Po ujawnieniu jego długoletniej współpracy z SB został odwołany ze stanowiska. Wcześniej był prezesem powiązanej z PiS spółki Srebrna.  Najwięcej pieniędzy, bo 258 620 zł wpłynęło na konto spółki Forum, wydającej „Gazetę Polską Codziennie”. Jej prezesem jest wspomniany kuzyn Jarosława Kaczyńskiego Grzegorz Tomaszewski, a w radzie nadzorczej zasiadają m.in. europoseł PiS Ryszard Czarnecki i szefowa sekretariatu prezesa PiS Barbara Skrzypek. Większość udziałów w Forum ma spółka Geranium, która z kolei należy do powiązanej z PiS spółki Srebrna. A prezesem zarządu Srebrnej jest żona Kazimierza Kujdy. Do Fratrii popłynęło 120 540 zł, a to grupa medialna, do której należy tygodnik „Sieci” czy portal wpolityce.pl. Została założona przez senatora PiS Grzegorza Biereckiego (współtwórcy SKOK-ów), który do niedawna był szefem jej rady nadzorczej. Udziałowcami Fratrii są także Apella Spółka Akcyjna oraz Jacek Karnowski, a w zarządzie zasiada jego brat Michał. Po kilkanaście tysięcy zł trafiło do Spes sp. z o.o., czyli wydawcy „Naszego Dziennika”, a także do Radia Wnet, które należy do obecnego przewodniczącego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztofa Skowrońskiego. Źródło: tvn24.pl, Twitter
I to wszystko w majestacie prawa, nic nikomu nie można zarzucić, ale czy jest to zgodne z zasadami społecznymi? Lepiej dać swojemu zarobić jak obcemu, ta zasada od wieków obowiązuje.

15 03 2019 CBA zatrzymało wydawcę „Do Rzeczy” i „Wprost”.
Michał L., wydawca tygodników „Wprost” i „Do Rzeczy” oraz trzy inne osoby – Wioletta R., Michał F. i Marcin K. – zostali zatrzymani w czwartek nad ranem przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Są podejrzani o uczestniczenie w procederze wyprowadzania 29 milionów złotych z masy upadłościowej firmy, która specjalizuje się w budowie i remontach infrastruktury kolejowej. Zatrzymani usłyszą w prokuraturze zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień, działania na szkodę spółki i fałszowania dokumentacji.  Jak informuje TVP Info Michał L. zamierzał opuścić Polskę i kupił bilet na dzisiejszy lot do USA.Źródło: gazeta.pl
Wow! Jak za komuny mamy samoczyszczenie partii Kaczyńskiego, i buntowników się pozbywają.

15 03 2019 Martyna Wojciechowska sama obniżyła swoją pensję w NBP.

W Japonii powiedziano by, że Martyna Wojciechowska szefowa Departamentu Komunikacji i Promocji NBP dokonała finansowego seppuku. Jak bowiem informuje Super Express, po burzy spowodowanej informacją o zawyżonych zarobkach w tej firmie, osobiście wystąpiła z wnioskiem o obniżenie swojej pensji zasadniczej. O ile wynagrodzenie zasadnicze pani dyrektor w 2018 roku wynosiło 26 500 zł., o tyle od marca kwota ta ma zmaleć 
do 23 100 zł. Od tej chwili pani Wojciechowska nie będzie już najlepiej zarabiającym dyrektorem w swojej firmie. Nie wiadomo jednak, czy zmianom ulegną dodatki do pensji, które przed wybuchem skandalu stanowiły niemal połowę miesięcznej wypłaty słynnej dyrektorki. Wcześniej ujawniono, że Wojciechowska zarabiała średnio 49,5 tysiąca złotych, na co składały się również premie, nagrody i dodatki. Źródło: naTemat
Zakpiła sobie z nas wszystkich, co to za obniżka pensji o kilka procent? Dziecinada! Spektakl dla „ciemnego ludu”. Po cichu odbije sobie w dwójnasób, pójdzie dodatkowo pracować do zarządu spółki lub zacznie n uczelni o bankowości wykładać? A za ten piękny gest Glapa da jej pewnie nagrodę. 
14 03 2019 „Tyle wie o Polsce, co mu na kartce napiszą”, czyli kolejna wtopa Morawieckiego.
– „Panie Premierze Morawiecki! Podczas ostatnich wyborów przegrał Pan proces wyborczy w podobnej sprawie i całą kampanię jeździli za Panem ludzie z maską „Mateuszek Kłamczuszek”. Jako mieszkanka Błonia stanowczo sprzeciwiam się upowszechnianiu takiego kłamstwa o dojeździe do Warszawy
Co to za ekonomista z tego pożal się boże Morawieckiego jak nie zna podstawowych praw rządzących gospodarką krajową, światowa? W Polsce podatki są zbyt wysokie i źle wydawane.
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2019 Prokuratura wciąż nie chce podjąć decyzji w sprawie taśm Kaczyńskiego.
– „Prokurator nie może jeszcze podjąć decyzji o wszczęciu lub odmowie wszczęcia postępowania po zawiadomieniu Geralda Birgfellnera. Niezbędna jest kontynuacja przesłuchania” Jacek Dubois mówił, że ze strony prokuratury ciągle padają pytania, na które już udzielono odpowiedzi. – „Jak wychodziłem z domu, rodzina się mnie pytała, gdzie idziesz. Ja odpowiedziałem: do KOK-u. Co to jest KOK? To jest Komitet Obrony Kaczyńskiego,
Kawał: Jak wyglądałby Kaczyński w spodniach Giertycha. Przez rozporek.
Więcej na podstronie Aktualności

13 03 2019 Świńskie ryje na skrzyżowaniu. Rolnicy wyszli na ulice. Lista wrogów PiS coraz dłuższa.

Warszawie są duże utrudnienia w ruchu, a wszystko to za sprawą rolników z AGROunii, którzy od godziny 7 okupują plac Zawiszy. Rozsypali na placu słomę i jabłka, na jezdni położyli świńskie łby, podpalili opony. To już kolejny ich protest.  Żądają skutecznej walki z ASF w Polsce, wypłaty odszkodowań za świnie wybite urzędowo w ramach walki z wirusem, czy odpowiedniego znakowania produktów rolno-spożywczych z zagranicy.
Polska rośnie w siłę a ludziom żyje się dostatniej. Panie Morawiecki chciałbym żeby to była prawda. Ale tu na ziemi jakoś jest inaczej. U rolników bieda. Owoce w sadach pod drzewami . Świnie im pozabijali ale odszkodowania nikt dać nie chce.
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2019 „Chuliganeria” – Joachim Brudziński o protestujących rolnikach.
„Chuliganeria, która sprowadziła realne zagrożenie zdrowia i życia na placu Zawiszy musi ponieść konsekwencje wynikające z obowiązującego w Polsce praw” – powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl szef MSWiA Joachim Brudziński, oceniając poranny protest rolników w centrum stolicy. Na Placu Zawiszy w Warszawie rolnicy palili siano i opony. Rozrzucili jabłka i świńskie głowy. Policja zatrzymała kilka osób, kilkadziesiąt zostało wylegitymowanych. 
Źródło: wPolsce/Rzeczpospolita
Bardzo dobry tekst ,…a gdyby w miejsce słów o rolnikach….wstawić słowa o rządzących…..pasuje jak ulał i nie ma się co oburzać ….bo kij ma zawsze dwa końce !!!

13 03 2019 Ziobro planuje następny etap „reformy” sądownictwa.
Mają zniknąć sądy apelacyjne, zostaną okręgowe i rejonowe. Pojawi się wspólny dla wszystkich sędziów urząd – sędzia sądu powszechnego z ujednoliconą pensją – to założenia drugiego etapu „reformy” sądownictwa. O planowanych przez Zbigniewa Ziobrę zmianach pisze „Rzeczpospolita”.
Twitter: Polskie sądy są w zapaści ponad 3 mln zaległych spraw, a Z. Ziobro dalej proponuje wyłącznie zmiany kadrowe i wielkie zamieszanie, od mieszania herbata nie będzie słodsza, a od kolejnych zmian sądy nie będą ani lepsze, ani sprawniejsze, Ziobro chce natomiast powołania nowych sędziów pokoju, którzy mieliby się zająć drobnymi sprawami karnymi. Sędziowie tacy nie będą musieli mieć prawniczego wykształcenia! Żeby nim zostać, wystarczy jedynie… życiowe doświadczenie.
– „W naszej ocenie jest to czysto kadrowy zamach na resztki niezależności wymiaru sprawiedliwości. To drugi etap kadrowego zawłaszczenia wymiaru sprawiedliwości przez polityków PiS. Wiemy, co dzieje się obecnie w sądach, wiemy o tym, że działacze Solidarnej Polski, działacze PiS, zostają dyrektorami sądów” – powiedział poseł PO Krzysztof Brejza. Według posła Roberta Kropiwnickiego, kolejna reforma sądownictwa ma na celu „wykończenie tych wszystkich sędziów, którzy są dzisiaj niezależni i bronią niezawisłości sędziowskiej”. – „To zmierza do tego, aby awansować tych, którzy są podlegli ministrowi sprawiedliwości, którzy zgadzają się z dzisiejszą KRS” – stwierdził Kropiwnicki. Źródło: rp.pl, 300polityka.pl
Dobre to tylko dwa sądy i sędziowie na wzór sowieckiej Rosji z czasów Lenina sędzia społeczny, ludowy i komisarz Rady Robotniczo – Chłopskiej. A to jest jeszcze lepsze wyrok i nie ma odwołania, apelacji? Cała władza w ręce Rad Robotniczo- Chłopskich, ja jeszcze to hasło pamiętam. Bo to tylko było hasło za którym stał tyran i despota.
Z forum: Niech w ślady Ziobry szybko idzie minister zdrowia i zaproponuje, aby drobne schorzenia leczyli lekarze pokoju. Nie muszą mieć wykształcenia medycznego, wystarczy doświadczenie życiowe.

13 03 2019 „Twarz PiS-u z mównicy nazywa opozycję faszystami. Marszałek nie reaguje”.
W Sejmie odbyła się debata nad przedstawioną przez Julię Przyłębską informacją o działalności Trybunału Konstytucyjnego w 2017 r. Głos postanowiła zabrać Krystyna Pawłowicz. – „Twarz PiS-u z mównicy nazywa opozycję faszystami. Marszałek nie reaguje. Powaga Sejmu” – napisała na Twitterze Agnieszka Pomaska z PO. Dołączyła film z nagraniem wypowiedzi posłanki PiS. Prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki nie zareagował na obraźliwe słowa Pawłowicz. Pomaska zapowiedziała złożenie wniosku w sprawie wypowiedzi posłanki PiS do sejmowej komisji etyki.
Kolejny „występ” Pawłowicz komentowali internauci: – „A wzywał ktoś pogotowie? Przecież ona jest w transie chorobowym”; – „Posłanka Krystyna Jazgot?”; – „Kim ona jest lub co jej się wydaje, że śmie sądzić i obrażać ludzi?”; – „Twarz PIS pokrzykuje wojowniczo bo taka jest jej rola w PISie. A dokładniej, taką rolę nadał jej przywódca p. Kaczyński. Tylko niebywałe chamstwo uzasadnia polityczne status quo tej postaci”. Źródło: Twitter
A może Pawłowicz egzorcyzmy pomogą?
Jedynym lekarstwem na taką butę i arogancję pisowców jest raz a dobrze strzelić z liścia aż numer butów pokaże. Dopiero wtedy zaczną szanować tych co inaczej od nich myślą.
Pawłowicz powinna być podana średniowiecznej „próbie wody”, która polegała na zanurzeniu kobiety podejrzanej o czary, często obciążonej dużym kamieniem, w rzece, stawie lub kanale. Jeśli ofiara utrzymywała się na powierzchni wody, uważano, że diabeł nie chce, by jedna z jego wyznawczyń zginęła. Tym sposobem  konszachty z diabłem były udowodnione i wyrok wykonywano natychmiast, bez żadnych procesów. Gdy zaś niewiasta szła na dno, uważano ją za niewinną.

13 03 2019 Anna Maria Anders ambasadorem we Włoszech?

– „Osłabiania dyplomacji ciąg dalszy” Nowym ambasadorem we Włoszech może zostać senator Anna Maria Anders. „Prawo i Sprawiedliwość chce umocnić sojusz z prawicowym rządem w Rzymie” – informuje wp.pl. Anders poza zasiadaniem w Senacie jest także pełnomocniczką rządu do spraw dialogu międzynarodowego. Anders – jak na razie – „zasłynęła” z częstych podróży na koszt wszystkich podatników. Za jej wojaże zapłaciliśmy ponad 600 tys. zł. Niewiele słychać o jej dokonaniach międzynarodowych czy dyplomatycznych, o zajmowaniu się swoim okręgiem wyborczym nie wspominając. Stanowisko ambasadora we Włoszech jest nieobsadzone od października 2018 r., kiedy z funkcji zrezygnował Konrad Głębocki. Przerosła go funkcja, którą pełnił.
– „Pracownicy dyplomacji mają zniżkę na międzykontynentalne loty czy znowu będzie latała do domu z naszych podatków?”; – „A co poza ojcem łączy ją z Włochami?”; – „Jakie zalety, doświadczenie i osiągnięcia ma ta Pani (poza nazwiskiem oczywiście)? Osłabiania dyplomacji ciąg dalszy” – komentowali internauci. Źródło: wp.pl, Twitter
Dlaczego została senatorem RP? Ciekawe od kiedy posiada obywatelstwo polskie? Ponoć pani senator ma tak mocna głowę, że abp Głódziowi zwanym Flaszką przy stole dorównuje. 
12 03 2019 Nie dajmy się nabierać na PiS-owską grę, polegającą na szukaniu kolejnego wroga.
PiS jest politycznym agresorem, próbującym wykorzystać ludzi do swoich własnych celów. PiS dopóty będzie grał wciąż w tę samą, starą i szczerze mówiąc – już bardzo nudną grę w szukanie kolejnego wroga, dopóki będziemy się na nią nabierać. W tym sensie my sami, dziennikarze, odpowiadamy za to, że społeczeństwo jest tak skutecznie okłamywane – bo od lat, mimo znajomości reguł gry, nie potrafimy jej wygrać. Nie potrafimy sprowadzić kłamiących polityków na ziemię, a ludziom pokazać mechanizmów tych kłamstw i bardzo jasno wyjaśnić, na czym one polegają.
Więcej na podstronie Polityka

12 03 2019 Środa uderza w Kaczyńskiego i Kościół. Fala ostrych komentarzy.
„Zepsuty, skorumpowany, niemoralny Kościół złapał kolejne koło ratunkowe od usłużnej władzy” – napisała na Facebooku prof. Magdalena Środa, oceniając stanowisko partii rządzącej i Kościoła wobec praw LGBT. Ostry wpis doczekał się wielu krytycznych komentarzy i sprzeciwu internautów.
„Poziom cynizmu i podłości na jaki wspiął się Kaczyński jest naprawdę godny podziwu. Wyciągnął z szafy swojego dawnego straszaka, jakim był gej i wrzucił go do boju w miejsce uchodźcy. Satrapa Kaczyński ma co najmniej trzy cele;
Więcej na podstronie Aktualności

12 03 2019 Ruszył proces b.radnej PiS za nazwanie Tadeusza Mazowieckiego stalinowcem i agentem NKWD.
Jaśkowska wypowiedziała te słowa podczas sesji rady miasta Lublin w maju ubiegłego roku, kiedy dyskutowano o uchwale w sprawie nazwania jednej z nowych ulic aleją Tadeusza Mazowieckiego. Teraz przed sądem stwierdziła, że jej wypowiedź została wyrwana kontekstu, a ona tylko cytowała informacje o Tadeuszu Mazowieckim dostępne w internecie. 
Więcej na podstronie Aktualności
12 03 2019 „Oni mają jakiś konkurs, który zrobi z siebie większego głupka?”
 A. Duda, Terlecki, Pięta, a teraz Saryusz-Wolski” – zapytała na Twitterze internautka ObserwatorXY. Chodzi o najnowszy wpis europosła Jacka Saryusz-Wolskiego. – „Rozgrzewka przed kampanią wyborczą do Parlamentu Europejskiego” – napisał Saryusz-Wolski i dołączył selfie, na którym widać, jak dzielnie ćwiczy na siłowni. Polityk, który startuje z list PiS do PE z pierwszego miejsca na Mazowszu, wcześniej był europosłem PO.  Uwagę internautów zwrócił pewien szczegół na zamieszczonym przez polityka zdjęciu: – „Na orbitreka w koszuli? To musi być jakaś wyższa kultura”; – „Ja na siłownię oprócz białej koszuli założyłbym jeszcze krawat”;  – „Widać, że na siłowni koleś czuje się jak Kaczyński w sklepie spożywczym”; – „Idiotyczne pozowanie, przecież widać, że kompletnie nie czai, o co chodzi na tym sprzęcie”; – „Może to miał być żarcik? Może takie dziwne poczucie humoru ma Pan S-W?”. Nie brakowało też odniesień do głosowania 27:1 na przewodniczącego Rady Europejskiej. Saryusz-Wolski był zgłoszonym przez PiS-owski rząd kontrkandydatem Donalda Tuska. –„Ćwiczenie powinno przebiegać w rytmie 27:1.”; – „Z takim polotem do reżyserii, kostiumologii i ta gra twarzą. 27 głosów za przyznaniem Oskara! Bravissimo”. Źródło: Twitter
Tak się zastanawiam on jest wydepilowany czy wydebilowany? 
12 03 2019 Jak Paweł Kukiz wziął odwet na Wałęsie i nagrał „Płynie Bolek do stoczni”.
Zaczęło się od tego, że były prezydent Lech Wałęsa opublikował na Facebooku zdjęcie pięknej posiadłości Pawła Kukiza. Muzyk w rewanżu – jak pisze w ramach podziękowań – udostępnił pieśń poświęconą Wałęsie:
Tekst piosenki o Bolku prezentuje się następująco: 

Płynie "Bolek" do stoczni, bo tam bunt zagościł. 
Stoczniowcy nie pracują, przeciw komunie knują. 
Komuna stocznie gnoi, przez stocznie Polska stoi. 
Ogólna demolka, już czas wyprowadzić "Bolka". 

Przeskoczy "Bolek" murek, czerwony kapturek. 
Wilki rzucą w górę, by zrobił w stoczni dziurę. 
Chodzi "Bolek" po stoczni załoga go gości. 
Okrzyki będą wznosić, na rękach go nosić. 

Opowie "Bolek" bajkę i zapali fajkę. 
Załoga będzie spała, on - u generała. 
Wszystko poustalane, przybija "Bolek" sztamę. 
Przybija "Bolek" sztamę i Polska się raduje, że stocznia funkcjonuje. 
Stocznię się zdezeluje i sprywatyzuje, ogłosi demokrację i koniec, po bajce.

Źródło koduj24.pl

12 03 2019 Komendant umie korzystać z przywilejów?
Komendant Główny Policji gen. Jarosław Szymczyk korzysta z faktu, że KGP zatrudnia firmę sprzątającą. Otóż, jak donosi portal Fakt.pl, w piątki co tydzień albo co dwa, nieoznakowany wóz z komendy wozi panie, by sprzątały u niego w domu…  Sprawą wzburzeni są pracownicy komendy. Dziwią się, że ich szef z pensją 17 tys. wysługuje się „darmowymi” sprzątaczkami. Wystosowali pismo do wiceministra Jarosława Zielińskiego, wraz ze zdjęciami, potwierdzającymi niecny proceder. Zaczął się szum, gdyż sprawą na przełomie września i października 2018 r. zajęło się Biuro Spraw Wewnętrznych na zlecenie Biura Nadzoru Wewnętrznego. Według źródeł policyjnych, oficerowie BSW ocenili, że jest to przestępstwo przekroczenia uprawnień. Ale MSWiA w sprawie postępowanie komendanta uporczywie milczy. Z kolei rzecznik komendanta Mariusz Ciarka tłumaczył „Faktowi”, że gen. Szymczyk… nie posiada w Warszawie mieszkania. Na czas pełnienia funkcji korzysta jedynie z „kwatery tymczasowej”, będącej w dyspozycji KGP – wyjaśnia Ciarka. I dodaje, że lokal ten „jest administrowany przez Komendę Główną Policji na zasadach ogólnych, jak wszystkie obiekty KGP”. Tyle, że pracownicy KGP nie chcą w to wierzyć. – Totalna bzdura, sprzątaczki jeździły w trakcie pracy tylko tam, a podczas ich nieobecności inne sprzątaczki musiały pracować za nieobecne – twierdzi jeden z nich. Źródło: fakt.pl
Z forum: Oj tam oj tam – znów się jakieś lewaki czepiają. Poszły, posprzątały, nic się nie stało. Przecież ich nie zgwałcił ani nie molestował. Ludzki pan. Przy tym kalibrze afer, które mamy, pan generał lśni kryształową uczciwością. No, powiedzmy, prawie kryształową. Oczywiście jest to skandal, ale raczej mniejszego kalibru, chociaż przy usuwaniu pana generała z komendantowego stolca, najpewniej ten zarzut wypłynie. Zatem skrzętnie odnotować i poczekać do wyborów.

12 03 2019 PO chce ponownej lustracji Antoniego Macierewicza.
Jak donosi portal „Gazety Wyborczej”, Instytut Pamięci Narodowej sprawdza, czy pojawiły się nowe fakty, które mogłyby stać się przyczynkiem do ponownej lustracji byłego szefa MON, Antoniego Macierewicza. Domaga się tego poseł PO Cezary Tomczyk. Wniosek w tej sprawie wpłynął do IPN miesiąc temu. Jak wyjaśnia IPN, oświadczenie lustracyjne Macierewicza sprawdzono w 2007 roku, kiedy po raz kolejny został posłem, a w 2009 roku „wydano zarządzenie o pozostawieniu sprawy bez dalszego biegu wobec niestwierdzenia wątpliwości co do zgodności oświadczenia lustracyjnego z prawdą”. Co ciekawe, zachowały się materiały, głównie akta śledcze i spraw operacyjnych, w których Macierewicz występował jako oskarżony, sprawdzany lub rozpracowywany przez komunistyczne służby za swoją działalność w opozycji – czytamy w portalu. Swój wniosek PO złożyło, gdy światło dzienne ujrzała notatka Służby Bezpieczeństwa z 1984 roku. Sporządził ją gen. Zdzisław Sarewicz: „Według oceny Wydziału Śledczego SUSW, w świetle obecnie obowiązujących przepisów prawa karnego i ogłoszonej ustawy amnestycyjnej, nie ma podstaw do jakiegokolwiek ścigania i represjonowania A. Macierewicza”. Opublikował ją Tomasz piątek w książce „Macierewicz. Jak to się stało”.  Co jest w niej dziwnego? Otóż w 1982 roku Antoni Macierewicz uciekł z ośrodka internowania, gdzie trafił za swoją działalność opozycyjną. Trudno zatem zrozumieć, dlaczego nie był ścigany przez aparat bezpieczeństwa. Być może wznowienie procesu lustracyjnego pozwoli to wyjaśnić. Źródło: gazeta.pl
Nazywanie Macierewicza opozycjonistą jest wielkim nieporozumieniem, bo on był wtyczką. Bardzo świetnie grał rolę ściganego, panikarza. No i zawsze miał szczęście albo przyszedł za późno na tajne spotkanie lub za wcześnie z niego wyszedł, innych aresztowali a jemu zawsze się udawało
Z forum: I co się dziwicie – przecież to była ucieczka kontrolowana, pozwolili mu uciec aby za nim trafić do tych których jeszcze nie zamknęli. A on myśli że był wielkim opozycjonistą. 
11 03 2019 Marek Suski porównuje zarobki nauczycieli i posłów: „jest nieduża różnica”.
Czy z tępaka wypada się śmiać!?
Jeden z czołowych polityków PiS Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Premiera krytykuje protest nauczycieli dowodząc, że ich zarobki niewiele różnią się od pensji posłów. „Posłowie mają 8 tys. zł brutto pensji podstawowej, więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem 5 tys. zł brutto to jest to nieduża różnica”
Który to nauczyciel tyle zarabia według Marka Suskiego?” – odpalił Sławomir Broniarz podkreślając, że polscy nauczyciele są jednymi z najgorzej zarabiających w Europie, a ich wynagrodzenie zasadnicze waha się od 2,5 do 3,5 tys. zł., co nie sposób porównywać z wynagrodzeniami parlamentarzystów.
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2019 „Niektórzy ludzie mają potrzebę bycia podłymi, jakby musieli odpracować coś, co zaniedbali we wczesnym dzieciństwie.” - F. Scott Fitzgerlad
W minionym tygodniu newsem numer jeden była informacja, którą na pasku pokazano w niedzielnych „Wiadomościach” telewizji publicznej. Zamiast zajmować się tym, co ważne, czyli np. konwencją PiS i jej przekazem, tuba pisowskiej propagandy skupiła się na prezydent Gdańska, która w towarzystwie ochroniarzy kupiła w sklepie wódkę i colę.
Więcej na podstronie Aktualności


11 03 2019 Kataryna: Kaczyński jest w rękach Ziobry. Żadnej dobrej zmiany nie będzie.

Do Ziobry należą decyzje mające ogromny wpływ na wizerunek i sytuację Kaczyńskiego (...). Różne rzeczy w sprawie Srebrnej zależą od Ziobry: kto i kiedy zostanie przesłuchany, co będzie wyciekało ze śledztwa
Nie da się czytać tego wywiadu bez emocji. PRzecież to wszystko co ta pani mówi wiedzieliśmy po roku 2007. A ona jeszcze miała złudzenia w okresie 2015-2018, kiedy PiS zniszczył TK, KRS, SN i sądy powszechne ? Kiedy pisowska władza zniszczyła oświatę w imię bzdurnej ideologii.
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2019 Oto przedstawicielka Parlamentu… Mega żenada!
Mega- żenadą i zwykłym chamstwem trzeba nazwać ostatni wpis PiSowskiej funkcjonariuszki Pawłowicz na Twitterze. Po tym jak podczas sobotniej konwencji jej partia przedstawiła Deklarację Europejską Prawa i Sprawiedliwości, posłanka w niewybrednej formie ruszyła do ataku:  „A opozycja, co na Europejską Deklarację programową PiS? Dalej gł. nurt z Niemcami, masturbacja dla 2-latków, huczny ślub na Zamku Królewskim dla pana Biedronia i kolegi, rondo »cipek« w centrum Warszawy, krem Nivea klasy D, reformy w Polsce a la Timmermans, polscy rolnicy-niewolnicy i ubogacenie…?” – napisała na Twitterze. Można zaniemówić!
Odp: Wszystko co pani w życiu osiągnęła zawdzięcza tym „cipkom”, nie miałaby pani wykształcenia, nie wykładała na uczelni, nie miała praw wyborczych, nie była posłem, nie mogła pracować a jedynie wychowywać dzieci przy mężu. Odrobinę wdzięczności! Źródło: Twitter
Sekutnica znowu z szafy uciekała, i narozrabiała.

11 03 2019 Były asystent polskiej komisarz UE zatrzymany. Nieoficjalnie: zatrzymano też brata Bieńkowskiej.
W poniedziałek CBA zatrzymało Lecha B., byłego asystenta polskiej komisarz UE. Według prokuratury mężczyzna miał kierować grupą, zajmującą się przestępstwami gospodarczymi. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, zatrzymany został też brat Elżbiety Bieńkowskiej. CBA w komunikacie informuje, że zatrzymani to pięciu śląskich przedsiębiorców i notariusz. "Śledztwo dotyczy podejrzenia popełnienia oszustw na szkodę Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, podmiotów gospodarczych i osób prywatnych" - czytamy na stronie CBA. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni usiłowali wyłudzić 10 mln zł z beskidzkiej Grupy Producentów Owoców i Warzyw oraz 2 mln zł z NCBiR. Źródło wiadomosci.gazeta.pl
Czy Ela o tym wiedziała, wszak kilka miesięcy temu ogłosiła że odchodzi z polityki?
Z forum: To kiedy zamkną męża pani Szydło? 25 mln piechotą nie chodzi, a pieniądze nierozliczone.
To ciekawe, że Jarosław K. pseud. "developer" nadal przebywa na wolności, chociaż kieruje grupą przestępczą o gigantycznym wpływie na całe państwo. I chociaż nie ma żadnych wątpliwości co do jego oszustw jakoś żadne służby nie interweniują. 
A to ci przypadek, że akurat teraz, na 2 miesiące przed wyborami do UE tak z niema spada temat, który będzie wałkowany następne 2 miesiące, jaką to groźną ośmiornicą są ludzie PO,bo otaczają się przestępcami. Taki przypadek. 
03 03 2019 Dobry Pan, ludzki Pan…
Prof. Robert Gwiazdowski napisał kiedyś: „Chłop pańszczyźniany pracował więc dla pana feudalnego na początku XVI wieku 52 dni w roku, a później 104 dni. I to był feudalny wyzysk. My na początku XXI wieku pracujemy dla Najjaśniejszej Rzeczpospolitej 164 dni. I to jest sprawiedliwość społeczna”.
…. trzeba wziąć pod uwagę, jak wiele dzisiaj dostajemy od Rzeczpospolitej, podczas gdy chłopi od Pana nie dostawali niczego, lub otrzymywali bardzo niewiele. Dzisiaj przecież rząd „funduje” nam służbę zdrowia, edukację, emerytury, ubezpieczenia, zasiłki, renty, emerytury, drogi i szereg innych,.....
…...murzyni na plantacjach bawełny w USA, też nie mieli przecież tak źle. Właściciel zapewniał im mieszkanie i wyżywienie (nasz Pan daje to tylko bezrobotnym, z pieniędzy niewolników pracujących!). Powiem więcej, mieli nawet darmową służbę zdrowia!
….Mało -kto wie, że po wojnie secesyjnej, kiedy niewolnictwo zostało zniesione, tysiące czarnoskórych ex-niewolników zmarło z głodu, pozbawieni opieki swoich niedawnych właścicieli.
…..Salvador Dali powiedział kiedyś: 
„Nienawidzę wolności – zmusza do dokonywania wyboru”. Miał rację. Wolność to również odpowiedzialność, za skutki podjętego przez nas wolnego wyboru. Jak sprawić, by społeczeństwo nagle to pojęło i wzięło odpowiedzialność za siebie i swój kraj? 
Więcej na podstronie Polityka
10 03 2019 W pisowskiej „Deklaracji Europejskiej” zabrakło najważniejszego punktu dotyczącego Polexitu.
Najbliższe wybory w kraju dotyczą Parlamentu Europejskiego, wydawałoby się, że partia rządząca powinna skupiać się na porządku europejskim i tym, co by do niego ewentualnie wnieść. Ale nie PiS, które broni swego „porządku” w kraju, czyli władzy, bo gdy ta wypadnie im z rąk, będą odpowiadać za bezprawie, które jest owym pisowskim „porządkiem” oraz – o czym jeszcze mało wiemy – za afery, które ujawniają się przez przypadek, jak afery KNF, NBP czy K-Towers.
Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
Więcej na podstronie Polityka

10 03 2019 Prezydent Krzysztof Chojniak dorabia na uczelni w Piotrkowie. 
W filii UJK wykłada "Finanse publiczne" i "Gospodarkę komunalną". Jak sam mówi, przyjął propozycję uczelni z dwóch powodów: chce dzielić się ze studentami swoim doświadczeniem z pracy na rzecz samorządu, ale chce także... dorobić.
Minęło 100 pierwszych dni czwartej już z kolei kadencji prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego Krzysztofa Chojniaka. Jakie były?
Msza, modlitwa, spowiedź, pokuta, spotkanie, narada, sesja, i od nowa msza, modlitwa.....I tak 100 dni przeleciało jak z bicza strzelił.
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

10 03 2019 Giertych kpi z Suskiego.
– „Ponoć Marek Suski był widziany, jak zabierał tę książkę z księgarni krzycząc, że Srebrna nie ma żadnego skarbu” – napisał na Twitterze Roman Giertych. Dołączył zdjęcie okładki książki Karola Maya „Skarb w srebrnym jeziorze”. To oczywiście aluzja do wyniesienia przez szefa gabinetu premiera tablicy z „Układem Kaczyńskiego”. Marek Suski zabrał ją sprzed pomieszczeń klubu parlamentarnego PO w Sejmie. Na tablicy przedstawiono powiązania prezesa PiS, szefów ABW i CBA oraz innych prominentnych polityków partii (w tym Suskiego) ze spółką Srebrna. PO wystawiła kolejną – trzecią już – tablicę.
– „Mniemam, że nie czytał tej książki, a nawet gdyby, nie jestem pewien, czy zrozumiałby prostotę jej przekazu”; – „Suski w księgarni. Już to widzę” – komentowali internauci. Źródło: Twitter
A to tak po rycersku, panie mecenasie z głupoty tępaka szydzić ?
Suski zostanie odznaczony orderem Virtuti Militari za zdobycie tablic Układu Kaczyńskiego!?

10 03 2019 Prezes PiS jednak wiedział, że Kujda był tajnym współpracownikiem SB?

W 2006 r. – miesiąc po objęciu przez Jarosława Kaczyńskiego stanowiska szefa rządu – teczkę Kazimierza Kujdy przeglądano na zlecenie lub za wiedzą Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – służby podlegającej premierowi. W teczce Kujdy, znajdującej się w IPN, na dole spisu dokumentów znajduje się napis: „Sprawdzono. 17.08.2006 r.”.  Ówczesnym szefem ABW był gen. Witold Marczuk. Według gazeta.pl, zaufany człowiek braci Kaczyńskich.
– „Nie mam wątpliwości, że jeżeli Kaczyński chciałby sprawdzić w 2006 r. jako premier przeszłość kogokolwiek, to – podobnie jak poprzednicy i następcy – mógł to bez problemu zrobić, pytając szefów służb, a jeśli nie miałby do nich zaufania, to dodatkowo także przez prezesa IPN” – powiedział portalowi gazeta.pl rozmówca, opisany jako „osoba znająca praktykę w IPN i kontakty ze służbami”. Wtedy szefem IPN był Janusz Kurtyka, który według informatora portalu, był w latach 2006-07 częstym gościem w gabinecie premiera. – „Osobiście nie wierzę, że Kaczyński tego nie zrobił” – podsumował informator. Sam Kaczyński powtarza, jak mantrę, że nie miał pojęcia o współpracy Kujdy (wieloletniego prezesa powiązanej z PiS spółki Srebrna) z aparatem bezpieczeństwa PRL.  „Nie ukrywam, że ta informacja spadła na mnie jak grom z jasnego nieba.  Nigdy nie zauważyłem niczego, co by wskazywało na to, że Kazimierz Kujda działa przeciwko nam, czy spółce, a spółka była atakowana. Zawsze się sprawdzał” – mówił np. w wywiadzie dla PAP. Paweł Kowal, który był wiceministrem spraw zagranicznych w rządzie Kaczyńskiego, nie ma jednak żadnych wątpliwości: – „Oczywiście, że wiedział i moim zdaniem to jeden z największych problemów PiS-u”. Źródło: gazeta.pl
Kaczyński pragnie władzy absolutnej i do zrealizowania tego celu potrzebni mu są specjaliści najwyższej klasy z długoletnim stażem. No a skąd ich ma brać jak nie z szeregów SB, szkolonych jeszcze przez KGB w Moskwie? Hejt czy Sensacje XX wieku!? Oficerem prowadzącym Mateusza Morawieckiego w okresie jego studiów uniwersyteckich był major Jacek Ksyń, mówi były prokurator Czyżewski,...
08 03 2019 Kuzyn Kaczyńskiego w stanie wojennym pracował przy tajnym projekcie wojskowym PRL.
O Grzegorzu Tomaszewskim, kuzynie prezesa PiS, członku rady nadzorczej spółki Srebrna, zrobiło się głośno przy okazji ujawnionych nagrań z udziałem Jarosława Kaczyńskiego w sprawie budowy dwóch wież w centrum Warszawy. Jak się okazuje, wprawdzie Tomaszewski nie był agentem SB, ale „bezpieka zaufała mu na tyle, by dać mu dostęp do tajemnic komunistycznego państwa”.
Onet cytuje opinię dyrektora PLASOMET-u Jana Szulczyńskiego Tomaszewskim: „Pracowity, zdyscyplinowany, koleżeński i uczynny. Postawa etyczno- moralna bez zastrzeżeń”.
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2019 Szef Straży Marszałkowskiej odwołany – za odmowę usunięcia tablicy „Układ Kaczyńskiego”?
Rękosiewicz był szefem Straży Marszałkowskiej od lipca 2017 roku. Wcześniejszy komendant Arkadiusz Koshalke został odwołany ponoć dlatego, że odmówił wyniesienia posłów opozycji, protestujących w grudniu 2016 roku na sali obrad w Sejmie.

Suski zostanie odznaczony orderem Virtuti Militari za zdobycie tablic Układu Kaczyńskiego!?
Za Kaczyńskiego można za dobrą docenianą pracę stracić ją. Nie rozumiem w sejmie wisi tyle tablic, i nikomu to nie przeszkadza, a tu z powodu jednej która Kaczyńskiemu się nie podobała zwolniony zostaje komendant SM.
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2019 Złoty Tusk dla Dulkiewicz – „Żeby jej się saldo (pomników) zgadzało”

Z determinacją godną lepszej sprawy gdańscy stoczniowcy bronią pamięci prałata Henryka Jankowskiego. W czwartek, na który zaplanowano głosowanie radnych miejskich w sprawie odebrania duchownemu tytułu honorowego obywatela miasta, zmiany nazwy skweru, na którym stoi jego pomnik i ostatecznego usunięcia monument, urządzili happening w obronie księdza.
Ci działacze od pomnika to po prostu zwyczajne łotry. Skoro są tak pewni niewinności i godności Jankowskiego to niech wpłyną na kościół by powstała komisja sprawdzająca i wtedy może jakiś wyrok da się wydać i prawdę ustalić, ale nie oni zasłaniają się naginanym domniemaniem niewinności i godności zmarłego, a co z godnością ofiar?
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2019 Tak się bawi NFZ. Gorąca meksykańska fiesta w tle dogorywających szpitali.
Parę tygodni temu do Aparthotel Vanilia w Krakowie zjechali się dyrektorzy wojewódzkich oddziałów NFZ, by na specjalnej konferencji porozmawiać o niecierpiących zwłoki problemach: o „sprawach finansowych”, „funkcjonowaniu infolinii” i „wskaźnikach”. A później… na głowach sombrero, na stole polska wódka i podlaski bimber. Co ważne, wszystko w tzw. „wolnym czasie”. Jednak pojawiają się pytania, kto za to płacił?
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2019 Rada Miasta Gdańska: pomnik ks. Jankowskiego zostanie usunięty.
Gdańscy radni zdecydowali, że ks. pomnik ks. Henryka Jankowskiego zostanie rozebrany, a skwer, gdzie w tej chwili stoi przestanie nosić imię prałata. Rada Miasta odebrała Jankowskiemu tytuł honorowego obywatela miasta Gdańska. W głosowaniach nie wzięli udziału radni PiS.
W uzasadnieniu uchwał powołano się na nowe i nieznane wcześniej informacje dotyczące życiorysu ks. Henryka Jankowskiego, które „rzucają nowe światło na jego niektóre czyny i zachowania”.
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2019 Zybertowicz przeprosił, ale czy na pewno?
– „W jednym przedstawiciele „dobrej zmiany” są do siebie podobni jak dwie krople wody: jak przepraszają, to jakby kontynuowali obrażanie, tylko w mniej dosłowny sposób. Za każdym razem nie ma to nic wspólnego z pokorą, skruchą i honorem” – tak podsumował Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej” przeprosiny Andrzeja Zybertowicza, które wygłosił w TVN24.  Chodzi o oburzającą wypowiedź doradcy Andrzeja Dudy, który podczas debaty z młodzieżą powiedział: – „Podczas obrad Okrągłego Stołu komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami”. O reakcjach na te słowa pisaliśmy w artykule „Byli opozycjoniści żądają przeprosin od Zybertowicza” i wpłacenia 50 tys. na WOŚP.  W piątkowy wieczór Zybertowicz – w jego mniemaniu – przeprosił. – „Tych wszystkich z państwa, którzy w dobrej wierze wzięli udział w tym przedsięwzięciu, którzy nigdy nie byli zamieszani w żadne konszachty ze służbami PRL serdecznie przepraszam za to, że mogliście być urażeni przez moje słowa. Nie chciałem się odnosić do wszystkich uczestników Okrągłego Stołu. Chciałem wskazać na pewien proces. Chciałem pokazać młodzieży, że proces historyczny poza wymiarem sceny ma swój wymiar zakulisowy, a w państwach policyjnych ten wymiar zakulisowy polega na tym, że pewni ludzie są marionetkami innych. Jeśli ktoś z państwa, kto dzielnie stawał przeciw opresji państwa komunistycznego uznał, że moja słowa się do niego odnoszą, to informuję, nie miałem państwa na myśli” – powiedział Zybertowicz w TVN24.
Internautów niezbyt przekonały takie przeprosiny: – „Nazwałem was agentami, ale przecież nie wymieniłem żadnego nazwiska. Więc o co chodzi?” – tak można streścić wywód Zybertowicza”; – „A zatem nie odwołuje tego, co powiedział, ale mu przykro, że ich uraził. Jednak nie rozumie, że nie uraził ich, ale że bredzi i swoje brednie przekazuje młodym”; – „Trzeba było zagrożenia procesem, by Zybertowicz wydusił z siebie te słowa: „Przepraszam za to, że mogliście być urażeni przez moje słowa”. Szczere to nie jest, ale przerażenie Andrzeja jest warte każdego z tych słów…”; – „Byłem raz na panelu dyskusyjnym z udziałem prof. Zybertowicza i mogę z całą pewnością stwierdzić tylko że jest to człowiek niezdolny do żadnego dialogu, a poglądy ma odlane z wysokiej jakości betonu”. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Panie profesorze za mówienie prawdy nie przeprasza się. Rozumiem zmusili pana! Wpierw w pałacu Mostowskich, później w Magdalence w oparach wódki, dymie cygar, zapachu ostryg, kawioru, wzajemnym poklepywaniu się i wznoszeniu toastów rodziła się demokracja w Polsce, niż zatem dziwnego że jest taka niewydarzona, bo ONI przepili Polskę w Magdalence. Prawda boli, Jaruzelski z Kiszczakiem podrzucili Kaczyńskich jak kukułcze jajka by uczestniczyli w obradach Okrągłego Stołu, z zadaniem zapewnienia nietykalności dygnitarzom z PZPR. Historia to potwierdziła do dziś żadnego z nich nie rozliczono.

08 03 2019 Sprawca „powieszenia na szubienicach” europosłów PO pracował w resorcie Ziobry.

Według europosłanki PO Róży Thun, jedna z osób, która uczestniczyła w symbolicznej egzekucji na europosłach PO, pracowała w resorcie sprawiedliwości. Chodzi o Jakuba Kalusa, który był zatrudniony w ministerstwie przy obsłudze komisji weryfikacyjnej. Jak mówiła Thun, został „dobrany do tego zespołu” przez wiceministra sprawiedliwości, przewodniczącego tej komisji, Patryka Jakiego. Przypomnijmy – w listopadzie 2017 r. w Katowicach narodowcy powiesili na symbolicznych szubienicach zdjęcia europosłów PO, którzy zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego w sprawie praworządności w Polsce: Michała Boniego, Danuty Huebner, Danuty Jazłowieckiej, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery i Róży Thun.  Do tej pory prokuratura nie postawiła nikomu zarzutów, a śledztwo po raz kolejny zostało przedłużone do maja. „Żaden ze sprawców nie jest poszukiwany, a teraz okazuje się, że tych sprawców nie trzeba szukać daleko, nie trzeba ich szukać listem gończym, bo można ich znaleźć w Ministerstwie Sprawiedliwości, albo w sądach na stanowiskach podległych ministrowi sprawiedliwości” – stwierdził rzecznik PO Jan Grabiec.  Poseł Robert Kropiwnicki z PO jako skandaliczny określił fakt, że osoba, która miała dopuścić się „tak haniebnego działania w Katowicach była przez dłuższy czas zatrudniona w Ministerstwie Sprawiedliwości w Departamencie Prawa Administracyjnego”. – „Według uzyskanych informacji jest teraz pracownikiem jednego z sądów i to podobno asystentem sędziego. To jest naprawdę rzecz niespotykana, żeby ludzie, którzy dokonują symbolicznej egzekucji europosłów, a którzy mają jawnie poglądy nacjonalistyczne, zajmowali tak prestiżowe stanowiska. To pokazuje szereg związków środowiska PiS-u, środowiska ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z Ruchem Narodowym i z nacjonalistami” – powiedział Kropiwnicki. Zaapelował do szefa resortu, aby ujawnił, ile osób z Ruchu Narodowego pracuje w Ministerstwie Sprawiedliwości i w polskich sądach. Źródło: polsatnews.pl
Ministerstwo sprawiedliwości cofnęło delegację dla pracownika katowickiego sądu, gdy dowiedziało się, że był on uczestnikiem symbolicznej egzekucji na europosłach PO w Katowicach - poinformował w piątek w Brukseli wiceszef resortu Patryk Jaki.
Tylko ktoś z ludzi Kaczyńskiego mógł się odważyć na taką formę demonstracji. Stali spokojnie nikt ich nie atakował, policja nie interweniowała.

08 03 2019 Andrzej Przyłębski znowu „popłynął”
Andrzej Przyłębski kolejny już raz pokazał, że dyplomata z niego żaden i jako ambasador nie reprezentuje Polski, ale tylko partię rządzącą.  Dopiero co wyskoczył na międzynarodowej konferencji „Stulecie niemieckiej polityki wobec Polski 1918-2018” z ostrą krytyką wobec Niemiec, nazywając katastrofą „ostatnie sto lat niemieckiej polityki wobec Polski (…) epoką, w której niemiecka arogancja ujawniła się w całej swej podłości, a niemieckie interesy stały zawsze na pierwszym planie”, a teraz znowu „błysnął profesjonalizmem dyplomatycznym”. Telewizja MDR zorganizowała w Berlinie „Konferencję Europejską 2019”. Pan Przyłębski nie omieszkał skorzystać z okazji i oświadczył uczestnikom jednego z paneli dyskusyjnych, że „Rząd PO w ciągu 8 lat prawie zrujnował kraj”. Słowa te wywołały spore oburzenie. Dziennikarz i były korespondent TVP w Niemczech, Marcin Antosiewicz, pyta na Twitterze czy „ten pan ma reprezentować Polskę w Niemczech, czy prowadzić kampanię wyborczą dla jednej partii?”, a internauci odpowiadają „On nawet nie prowadzi. Po prostu oczernia własny kraj i obraża ludzi, którzy ciężko pracowali, aby ten kraj wyglądał, tak jak teraz wygląda. Ale fakt, obraz Polski na świecie, to PIS pięknie zrujnował”, „sługus. Co  ma powiedzieć, mąż uzurpatorki. Tylko jeśli PO „zrujnowało kraj”, to skąd te piękne drogi, autostrady i wypiękniałe miasta? Widać, że ślepy ten Wolfgang”. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl/gazeta.pl
No to jakim cudem w tej zrujnowanej Polsce, kiedy mieliśmy teoretyczne państwo, Morawiecki zwany premierem dorobił się majątku wartego około 30 mln zł.? A taki Kaczyński zgromadził środki na wybudowanie dwóch wież na Srebrnej?

08 03 2019 „Piątka PiS” – postawiła pod ścianą resort finansów?
Nieobecności minister finansów Teresy Czerwińskiej na konferencji po ostatnim posiedzeniu rządu, gdy omawiana była m.in. „piątka PiS” może świadczyć, że resort dystansuje się od szumnych deklaracji partii – spekuluje „Dziennik Gazeta Prawna”. Sugeruje on, że minister chce dotrzeć osobiście do Kaczyńskiego, żeby przedyskutować z nim zmiany w 500 plus i trzynastą emeryturę. Jak podaje gazeta – o pomysłach zawartych w „piątce PiS” poinformowano Czerwińską na dzień przed konwencją partii. Stąd więc jej wyraźne zdystansowanie się i niechęć do wypowiadania się na tematy związane z 500 plus i trzynastą emeryturą. Jest to wyraźnie widoczne w komentarzu resortu po konwencji partii. „Tak istotne zmiany są oczywiście znaczącym wyzwaniem dla finansów publicznych. Ich przygotowanie oraz wdrożenie wymaga bardzo szczegółowego przeglądu zarówno strony przychodowej, jak i wydatkowej ustawy budżetowej. Istotne jest bowiem, aby finansowanie nowych rozwiązań nie spowodowało przekroczenia norm deficytu, co mogłoby nałożyć na nasz kraj unijne procedury. To bowiem oznaczałoby konieczność ograniczania wydatków” – czytamy w komunikacie. „Teresa Czerwińska na pewno będzie próbowała dotrzeć do prezesa PiS, aby zracjonalizować, ograniczyć koszty „piątki Kaczyńskiego”, szczególnie jeśli chodzi o 2020 r.”- oświadczył informator dziennika. Portal naTemat przypomina, że rząd nie przedstawił dotąd konkretnych źródeł finansowania nowych, bardzo kosztownych obietnic. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że planowane jest opodatkowanie platform streamingowych i gigantów internetowych. To jednak przyniesie zaledwie miliard złotych wpływu do budżetu. Według niektórych źródeł nowe obietnice PiS to koszt około 40 miliardów. Źródło: dziennik.pl
Fajne to minister finansów bez dostępu do Kaczyńskiego, znaczy się jest potrzebna jak piąte koło u wozu. Widocznie zna tabliczka mnożenia i Morawiecki zwany premierem nie chce by prezes się o tym dowiedział. 
07 03 2019 Bezrobotny Kacper Płażyński dostał 20 tys. zł na aktywizację zawodową.
PiSowski polityk Kacper Płażyński po tym jak przegrał wybory prezydenckie w Gdańsku, sięgnął – jako osoba bezrobotna – po pieniądze unijne przeznaczone na pomoc osobom, które mają problem ze znalezieniem pracy – ujawniła „Gazeta Wyborcza”.
Zabrał pieniądze bezrobotnemu który chciał założyć działalność gospodarczą!? Takie postępowanie Płażyńskiego to książkowy przykład antyspołecznej postawy, która powinna być napiętnowana. Płażyński udowodnił, że żadne funkcje społeczne, państwowe mu się nie należą, jako pasożytowi.
Więcej na podstronie Aktualności

07 03 2019 Szydło: Jak powiedział klasyk „cały czas się uczę” (angielskiego). 
W mediach aż huczało od tego, że Szydło jest niezadowolona z tego, iż startuje do Parlamentu Europejskiego z tego samego świętokrzysko-małopolskiego okręgu co Patryk Jaki. Chciała ustanowić rekord głosów, a zanosi się na to, że Jaki jej to uniemożliwi.
Była premier pytana, po co chce startować w wyborach do PE, powiedziała, że musi być tam ekipa europosłów z Polski, która będzie broniła interesów naszego kraju.
Więcej na podstronie Aktualności

07 03 2019 Polacy przepraszają Brytyjczyków za Tuska

Był okres, kiedy lewackie media przekonywały wszystkich, że nasi rodacy, którzy wyemigrowali do Wielkiej Brytanii za pracą psują Polsce i Polakom opinię. Jednak nikt nam tej opinii nie zszargał tak jak obecny „król Europy” Donald Tusk. Drodzy przyjaciele Brytyjczycy macie stuprocentową rację nazywając Tuska w waszych mediach: gangsterem za trzy grosze, aroganckim łobuzem, diabelnym euromaniakiem, żenującym głupim arogantem, protekcjonalnym pacanem.
Pamiętacie jak naszym oczom ukazał się obraz Donalda składającego pokłon dziekczynno błagalny. Cesarzowa chwycona oburącz za dłoń i pocałunek sługi uniżonego złożony, w taki sposób, że łaskawa Angela błogosławiła wzrokiem Donalda.
Więcej na podstronie Aktualności
07 03 2019 „Kto finansuje tę zabawę w żołnierzyków na Ukrainie”
Internet obiegły zdjęcia wicemarszałka Sejmu i przewodniczącego klubu PiS Ryszarda Terleckiego w hełmie, kamizelce kuloodpornej i papierosem w ustach. Stał się oczywiście bohaterem prześmiewczych memów, o czym pisaliśmy w artykule „Terlecki, jak stary wiarus co w niejednej kampanii walczył. Prawdziwy „Pies wojny”. Oficjalnie wicemarszałek z grupą polskich posłów brał udział w Kijowie w Zgromadzeniu Parlamentarnym Polski i Ukrainy. Podczas wizyty pojechali do miejscowości, leżących w strefie  konfliktu między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy. – „Może Rzymkowski nam powie, kto finansuje tę zabawę w żołnierzyków na Ukrainie, bo mam poważne obawy, że my wszyscy” – zapytała na Twitterze Agata Mościcka. Dołączyła zdjęcie, na którym widać posła Kukiz’15 Tomasza Rzymkowskiego oraz dawno niewidzianego, znanego z zamiłowania do pięknych kobiet, posła Stanisława Piętę. – „Chłopaki w wojsko się bawią za naszą kasę. Zastanawiam się co tam robi Staszek Pięta? Czyżby tow. Jarosław ulitował się nad nim i mu odpuścił grzechy?”; „Polska odpowiedź na rosyjski Specnaz. Rozśmieszą ich do łez”; – „Kolesie wrzucają fotki jakby pojechali na paint ball. Żenujące”; – „To jest ten rodzaj „wojowników”, którzy swoim działaniem wywołują konflikty, natomiast nigdy ich nie spotkasz na pierwszej linii ognia. Ginie zupełnie ktoś inny” – komentowali internauci. Posła Rzymkowskiego – roześmianego od ucha do ucha – w towarzystwie Terleckiego można było oglądać na profilu Kukiz’15 na Twitterze. Oczywiście obaj w kamizelkach i hełmach. Wpis z tym zdjęciem został usunięty z profilu ugrupowania. Źródło: Twitter

07 03 2019 Wielki napis w Szczecinie: „PiS. Pycha i Szmal. Nam się należy”, wkrótce: „Przestępcy i Skazani”.
Ostatnimi wieczorami z inicjatywy Magdaleny Filiks, szefowej zachodniopomorskiego Komitetu Obrony Demokracji na ścianie kamienicy przy pl. Rodła w Szczecinie, wyświetlany jest z rzutnika wielki napis „PiS. Pycha i Szmal. Nam się należy!”  „PiS od dawna traktuje państwo jak swój prywatny biznes. Spółki i instytucje służą im do płacenia swoim ludziom” – podkreśla inicjatorka. „Wszystko to jest finansowane z naszych podatków. Propagandowa TVP nie informuje ludzi o tym, co robi PiS, więc my się tym zajmiemy” – dodaje.
Filiks zapowiada, że podobne akcje będą przeprowadzane także w innych polskich miastach. „Kilka dni temu wyświetlałam to z przyjaciółmi na budynku NBP w Warszawie. Teraz dzieje się to w Szczecinie. Szukamy różnych miejsc” – opowiada Filiks. „Hasło jest proste i mocne, zapada w pamięć. Zamiast Prawa i Sprawiedliwości mamy Pychę i Szmal. To zdecydowanie bardziej adekwatna nazwa dla partii rządzącej” – ocenia Magdalena Filiks i przytacza przykłady afery w KNF oraz bardzo wysokich zarobków w Narodowym Banku Polskim. Źródło: Gazeta Wyborcza

07 03 2019 Buta i arogancja znakiem firmowym prezesa NBP Adama Glapińskiego?
Prezes NBP Adam Glapiński, zmuszony do ujawnienia zarobków swoich dwóch „przybocznych”, dalej nie ma sobie nic do zarzucenia w tej sprawie. Nie widzi więc także powodu do swojej dymisji. – „W ogóle to nie jest brane pod uwagę. Żartowałem już kiedyś mówiąc, że po powrocie z Radomia się zastanowię. To nie jest nawet z tego filmu cytat (…), to jest stary przedwojenny żart, oznaczający, że pytanie jest absurdalne i że w ogóle to nie jest brane pod uwagę” – powiedział Glapiński na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Dodajmy, że podczas poprzedniej konferencji zapytany o swoją dymisję, Glapiński stwierdził: – „Jedna odpowiedź dobra mi przychodzi: Jak wrócę z Radomia, to się zastanowię„. Cytat pochodzi z filmu „Halo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy”. Jest w nim scena, kiedy narzeczony głównej bohaterki pyta krawca, czy mógłby mu pożyczyć 50 zł. „Może mógłbym, ale dopiero jak wrócę z Radomia. – A kiedy pan wróci? – Nie zamierzam”.
Może Glapińskiemu podobają się jego żarty, nam jednak zupełnie nie jest do śmiechu, kiedy przypomnimy sobie, ile zarabiają jego „przyboczne”. Dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji NBP Martyna Wojciechowska w 2018 r. miesięcznie zarabiała średnio 49 563 zł brutto. To najwyższa pensja na dyrektorskim stanowisku w NBP. Kamila Sukiennik, druga ze współpracowniczek szefa banku, dyrektor gabinetu prezesa NBP co miesiąc otrzymywała 42 760 zł brutto. Co na temat tak wysokich zarobków miał do powiedzenia Glapiński? – „Dyrektorzy w Narodowym Banku Polskim są wynagradzani właściwie, merytorycznie stanowią elitę. NBP jest bankiem banków. Wysokie wynagrodzenia w bankach centralnych są czymś normalnym” – powiedział prezes NBP. Cóż… Być może, ale pod warunkiem, że dotyczą kompetentnych osób. Źródło: tvn24.pl
Pan Jinks, Pixie i Dixie w NBP. Ale misiaczek ma wzięcie!? Czy niedługo dowiemy się kto i z czego finansował braci Kaczyńskich tworzących Porozumienie Centrum i na czym opiera się finansowe imperium PiS-u. 
Z forum: Pisałem już, że to bezsensowne przepłacanie za trywialne usługi agenturalno – towarzyskie, które była modelka od rajstop i biegła we francuskim rusycystka – przedszkolanka mogłyby chętnie świadczyć za połowę tej kaski. ale ktoś w dyskusji w GW zwrócił uwagę na inny możliwy przekręt: To „dobrowolna” składka partyjna! Może 50%? Może nawet 66,66%? Reszty i tak starczyło by do pierwszego i na farbowanie odrostów. 
06 03 2019 Prawdy i półprawdy minister edukacji.
Zaklinanie rzeczywistości, manipulacja faktami, odwracanie kota ogonem to język współczesnej polityki. Pięknie wpisuje się w ten trend również minister Zalewska, która właśnie idzie ostro w zaparte i próbuje przekonać naród, że nie ma nic wspólnego z aferą w PCK, które tak chętnie dzieliło się pieniędzmi i darami rzeczowymi z politykami PiS.
A mnie w tym wszystkim niepokoi jedno. Jakie będą te Rzeczpospolite, gdy za wychowanie jej synów wziął się ktoś taki jak minister Zalewska?
Więcej na podstronie Aktualności

06 03 2019 Żona Frasyniuka oburzona zabiegami żony Zybertowicza apeluje do Ziobry.

„Apeluję do panów i proszę o pomoc w wezwaniu prokuratury do opamiętania się w nieustającym nękaniu mojego męża procesami sądowymi i szantażowaniu ewentualnym wyrokiem do 3 lat więzienia, wytoczonymi przez władze państwowe w związku z aktywnym uczestnictwem mojego małżonka w obronie Konstytucji i państwa prawa” – napisała Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk do Zbigniewa Ziobry i Joachima Brudzińskiego.
Jak 200 Tirów przynosiło godziwe zyski to Frasyniuk siedział cicho jak mysz pod miotłą. No ale kiedy firmy transportowe zaczęły podupadać to we Frasyniuku obudził się lew opozycjonista. Znowu na coś chce się załapać, by kasy natrzepać.
Więcej na podstronie Aktualności

06 03 2019 "Adamowicza można było uratować". Lekarz: ratownicy popełnili błąd.
Czy akcja ratunkowa po ataku nożownika na Pawła Adamowicza była przeprowadzona poprawnie? - 40-minutowy czas reanimacji przedłużał krwawienie. Należy to traktować jako błąd medyczny - mówi w Radiu Gdańsk Leonard Gross, specjalista patomorfolog z 30-letnim doświadczeniem. Uważa, że prezydenta Gdańska z dużym prawdopodobieństwem można było uratować.Leonard Gross swoje wątpliwości opisał w liście do Prokuratora Okręgowego w Gdańsku. Jego zdaniem 40-minutowy czas reanimacji przedłużał krwawienie z ran drążących do jam ciała, w tym do serca, i wprowadzał pana prezydenta z każdą minutą w fazę nieodwracalnego wstrząsu. Lekarz tłumaczy, że nie jest tak, że ze zranionego serca krew leje się silnym strumieniem. W takich wypadkach najczęściej krew sączy się. Dlatego w jego opinii należało jak najszybciej zabrać Adamowicza do szpitala. Gross porównał tę sytuację do przedziurawionej opony. - Opona samochodowa to jest pneumatyczny układ ciśnieniowy i jeżeli ja zadam trzy rany nożem w oponę, to niech mi pan znajdzie w kraju szaleńca, który będzie przez 40 minut uciskał oponę, żeby odtworzyć jej warunki ciśnieniowe. Tego się nie da zrobić - tłumaczy.
- Niemal dwie ulice dalej mamy Uniwersyteckie Centrum Kliniczne, a jeszcze bliżej jest szpital wojewódzki. Obstawy ważnych osobistości na świecie są ciągle uczone dwóch rzeczy - użycia broni i pierwszej pomocy medycznej - mówi. Przypomina też zamach na prezydenta Kennedy'ego w Dallas. Podkreśla, że tam ratownicy zdecydowali o natychmiastowym transporcie do szpitala.  Źródło wiadomosci.wp.pl
Co za idiotyczne porównanie serca do opony, serce to kompresor, pompa a nie zbiornik to nawet laik wie. Nie chciałbym być leczony przez takiego nieuka. To do ratownika należała decyzja czy ranny nadawał się do transportu!? Teraz to jest szukanie taniej sensacji, co by było gdyby!? Mam nadzieję, że w zespole ratunkowym był lekarz specjalista. Obok dwa specjalistyczne szpitale i nikt nie raczył przyjść z pomocą ratownikom? I to mnie najbardziej niepokoi, ba bywa tak że na schodach szpitalnych, w poczekalniach pacjenci umierają nie doczekawszy się pomocy.

06 03 2019 „Rodzina+” w rozkwicie – synowie działaczy PiS z posadami w państwowym banku
Pewnie znowu usłyszymy „tłumaczenia”, że gdzieś muszą pracować… Dlaczego jednak synowie działaczy PiS znajdują zatrudnienie akurat w instytucjach podległych ich ojcom?  O Kazimierzu Kujdzie zrobiło się głośno przy okazji tzw. taśm Kaczyńskiego. Okazało się, że ten jeden z najbliższych współpracowników prezesa PiS, był tajnym współpracownikiem SB. Został odwołany z funkcji szefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zanim jednak do tego doszło, Kujda od 2015 r. niepodzielnie rządził w Funduszu, a także miał wpływ na działalność Banku Ochrony Środowiska, którego większościowym udziałowcem jest NFOŚiGW. Prezesem BOŚ Banku został zaufany człowiek Kujdy – Bogusław Białowąs. W tym właśnie banku – jak informuje portal gazeta.pl – zatrudniony jest syn Kazimierza Kujdy – Wojciech. Rozpoczął pracę w połowie 2016 r. jako specjalista ds. analiz w departamencie kontrolingu i informacji zarządczej, a teraz pracuje jako specjalista ds. ryzyka w departamencie ryzyka finansowego i operacyjnego. W tym samym banku zatrudniony jest także syn Konrada Tomaszewskiego, kuzyna Jarosława Kaczyńskiego. Tomaszewski – zaufany człowiek ówczesnego ministra środowiska Jana Szyszki – był przez trzy lata szefem Lasów Państwowych. Musiał odejść razem z szefem resortu. Jego syn Jaromir dalej jednak pracuje w BOŚ, w którym Lasy Państwowe też mają udziały. Według gazeta.pl, w lutym 2016 r. awansował i obecnie Jaromir Tomaszewski zajmuje stanowisko dyrektora zarządzającego pionem rynku detalicznego w BOŚ Banku. Źródło: gazeta.pl
Odkąd pamiętam tak było, tak jest i tak będzie. Zawsze stanowiska były tylko dla swoich, o bo przecie przypadkowa osoba nie może otrzymać władzy bo dopiero by się bigosu narobiło, jakby te wszystkie szwindle poprzedników ujawniła.

06 03 2019 Zastępca Ziobry „podżega do niedopełnienia obowiązków” przez prokuratora w sprawie Srebrnej?

– „Wiceminister sprawiedliwości twierdzi, że „na miejscu prokuratora referenta nigdy nie wszcząłbym śledztwa, bo w zawiadomieniu na JK nie ma znamion oszustwa”. Dla mnie taka wypowiedź to po pierwsze kłamstwo, a po drugie podżeganie do niedopełnienia obowiązków” – napisał na Twitterze Roman Giertych, jeden z pełnomocników Gerarda Birgfellnera. Austriacki biznesmen złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia oszustwa przez Jarosława Kaczyńskiego.
Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości, stwierdził w TVN24: – „Gdybym ja był prokuratorem, to nigdy bym nie wszczął takiego postępowania, bo ono ma bardzo charakterystyczną konstrukcję – jest to przestępstwo umyślne, musi być zamiar kierunkowy, ktoś musi chcieć oszukać kogoś. (…) Koronny dowód, który pokazuje uczciwość prezesa Kaczyńskiego, to właśnie są taśmy, na których mówi, że chce zapłacić”. Zastępca Ziobry odniósł się także do tego, że upłynęło już 30 dni od czasu złożenia zawiadomienia i prokurator powinien zdecydować, czy umarza sprawę, czy wszczyna śledztwo. – „30 dni to jest termin instrukcyjny, czyli nie ma żadnych sankcji, jeśli prokurator, referent przekroczy ten termin” – uważa Wójcik.
– „Linia przekazu nie powstała w głowie wiceministra, a gdzieś na Nowogrodzkiej. Wił się, jak zwykle”; – „Kolejny przykład braku odpowiedzialności (tu za słowa). Ale przynajmniej ma szanse zostać to zauważone przez powiedzmy „głowę rodziny”. Może nawet zostanie to w jakiś sposób docenione. Jak w takim jednym filmie…”; – „Rozumiem, jeśli prokurator chce pozostać na swoim miejscu to nie powinien wszczynać śledztwa” – komentowali internauci. Źródło: Twitter, tvn24.pl
Popiela wieża nie uratowała, czy przezornego Kaczyńskiego dwie wysokie wieże uratują? 
05 03 2019 Wielki Brat zamyka usta niezależnym - aksamitne zaciskanie szczęk w cieniu manny bilonu.
Gdy władza poza światłami reflektorów i tubami propagandy prowadzi antypolską robotę zatykania ust niezależnym środowiskom internetowym, artystycznym i naukowym - nie łudź się, że ciebie to ominie. Milcząc o tym, co się dzieje za kulisami "zbawców narodu" kręcisz bicz sam na siebie.
23 lutego sześciu panów z ABW (trzech w kominiarkach)odwiedziło studio Centrum Edukacji Powiśle. Przeszukanie całego mieszkania (szafy, półki z bielizną, nawet prosto z drukarni zapakowane paczki książek Hennecke Kardela chcieli rozpakowywać, czyli przeszukanie w stylu tych, jakie możemy zobaczyć w serialu „Stawka większa niż życie”).
Strzeżonego Pan Bóg strzeże. Oczywiście na nośnikach pana Mossakowskiego niczego z tego, czego prezes się obawia nie ma. To, co nie daje mu spać, jest na taśmach jego współpracowników z WSI (np. płk.Spyrka), zaufanych TW, jak Kujda i wielu innych. 
"To, że nas Żydzi nienawidzą i opluwają jestem w stanie przyjąć ze spokojem – w końcu czegóż można spodziewać się od tego plemienia żmijowego, pełnego pychy, jadu i złości?" – widniało w poście.
Więcej na podstronie Polityka


05 03 2019 Kapitan schodzi ostatni z okrętu. Minister Zalewska pierwsza chce opuścić rozbujaną jednostkę.

Aktem wielkiej i nieuzasadnionej bufonady był „występ” minister edukacji Anny Zalewskiej w programie Konrada Piaseckiego. Chociaż dziennikarz zarzucił ją gradem kłopotliwych pytań, pani minister nie traciła rezonu. Jak nakręcona przekonywała konsekwentnie do swoich racji.
Odwołanie Zalewskiej i odebranie jej peruki, sztucznych zębów nic w szkołach nie zmieni. Tego bałaganu co zrobiła jednym ruchem miotły nie zamiecie się pod dywan. Podwyżka zamiast trzynastki dla emerytów na chwile może zatrzymać protesty nauczycieli, pozostaną bowiem przepełnione szkoły z nauką na trzy zmiany.
Więcej na podstronie Aktualności

05 03 2019 Dzień po wyborach PiS już atakuje Aleksandrę Dulkiewicz.
– „Ten tytuł i odpowiedzialna funkcja przypadła jej przypadkiem. Nie sądzę, aby gdańszczanie wybrali w normalnych wyborach panią Dulkiewicz na tak odpowiedzialną funkcję. Ten wynik nie jest niczym nadzwyczajnym” – tak o wygranej Aleksandry Dulkiewicz w wyborach na prezydenta Gdańska powiedział Kacper Płażyński.
Komitet Grzegorza Brauna próbował wpłynąć na wynik wyborów w Gdańsku?
Podczas niedzielnych wyborów w Gdańsku doszło do kilkunastu incydentów wyborczych z udziałem mężów zaufania reprezentujących komitet Grzegorza Brauna, skrajnie prawicowego kandydata.
Więcej na podstronie Aktualności

04 03 2019 Brudzińskiemu zadano pytanie w języku angielskim – nie odpowiedział…
Jak wiadomo, Joachim Brudziński jest jednym z wielu prominentnych polityków PiS, którzy kandydują w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Niewątpliwie znajomość choćby jednego języka obcego to przydatna umiejętność w pracy eurodeputowanego. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem Brudzińskiego jedna z dziennikarek postanowiła więc sprawdzić, jak to u obecnego szefa MSWIA z tym angielskim jest. Zadała pytanie w tym języku, ale odpowiedzi nie uzyskała. Interweniowała bowiem rzeczniczka wojewody, która stwierdziła, że pytanie dziennikarki nie ma związku z tematem konferencji. Na tym spotkanie się zakończyło, choć Brudziński nie powstrzymał się przed wygłoszeniem, mającego być pewnie w jego mniemaniu, kąśliwego stwierdzenia: – „Ale cieszę się, że mówiła pani po angielsku, a nie po fińsku”.
W niedawnym wywiadzie dla Radia Zet Brudziński mówił, że jego znajomość angielskiego jest „mocna jak demokracja w Korei Północnej”. – „Oczywiście, nie wpadam tutaj w samozachwyt, mój angielski jest angielskim marynarza, ale w kontaktach bezpośrednich z politykami radzę sobie” – zapewniał Brudziński kilka dni temu na antenie Radia Zet. Internauci komentowali zachowanie Brudzińskiego. – „Będzie gaworzył w gronie kolegów, a może Saryusz coś przetłumaczy koledze po fachu. Kwitek z wypłatą powinien dać radę rozszyfrować i sprawdzić, czy zgadza się z wpływem na konto. To chyba wystarczy?”; – „Co to jest „angielski marynarza” panie Brudziński? Zdał Pan może testy Marlins wymagane dla oficerów na stanowiskach kierowniczych? Jak Pan zda to pogadamy”; – „Joachim Cały Joachim. Jestem przekonany, że sformułowanie „a może frytki do tego?” byłby w stanie wypowiedzieć poprawnie”. Jeden z internautów zacytował fragment z „Kariery Nikodema Dyzmy: – „Pan prezes jest wrogiem języków obcych? – zapytała młoda panna o wąskich ustach. – Nie, bynajmniej! – ochłonął Dyzma. – Ja tylko uważam, że pan Ogiński ma rację. Trzeba znać języki obce dla literatury i dla zagranicy, a mówić po polsku”. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Trzeba być ostatnim głąbem do potęgi entej by mieć wszystko i nie nauczyć się angielskiego. Tusk mógł bo chciał i ma coś tam jeszcze pod włosami.
04 03 2019 Kuchciński kazał zaaresztować tablicę „Układ Kaczyńskiego”.
W poniedziałek, od samego rana straż marszałkowska miała pełne ręce roboty. Marszałek Marek Kuchciński kazał bowiem „zaaresztować” ustawioną na sejmowym korytarzu tablicę zatytułowaną „Układ Kaczyńskiego”, która zgromadziła fotki osób związanych interesami prezesa.
Poczynając od „znikającego” ks. Sawicza i najbliższego współpracownika Kaczyńskiego Adama Lipińskiego, z tablicy „patrzą” na nas twarze takich osób jak m.in. wierny brytan Marek Suski, zdradziecki Kazimierz Kujda z małżonką, słynna pani Basia, czyli szefowa kancelarii prezesa Barbara Skrzypek, przyjaciółka Janina Goss, członkowie rodziny prezesa – panowie Tomaszewscy, a także szefowie służb specjalnych z Mariuszem Kamińskim na czele. Centralnie ustawiono na tablicy fotografię Jarosława Kaczyńskiego, nie zapominając o dziełach jego życia, czyli Instytucie Lecha Kaczyńskiego oraz wymarzonych dwóch wieżach, które miały stanąć na Srebrnej. Długo nie dało się tej „ekspozycji” oglądać, bo szybko musiała zniknąć. „Co myśleć o władzy, która boi się małej tabliczki pod tytułem „Układ Kaczyńskiego” (…) Pytam retorycznie…” – zapytał Jacek Liberski „Tak panicznie boją się prawdy, że nawet tablica to zbyt wiele. Niebywałe” – wyjaśnił mu z miejsca Cezary Tomczyk z Platformy. Adam Jankowski z kpiną tłumaczył, że widocznie jest niezgodna z przepisami dotyczącymi wystaw i zapewne utrudnia ewakuację w razie pożaru. „PiS-owska tablica smoleńska stoi w korytarzu sejmowym już 9 lat” – przypomniał. „Tak bardzo nikt z PIS nie był w stanie wytłumaczyć się z taśmy Kaczyńskiego koperty Kaczyńskiego, że została „zdeponowana”. Jakby układ nie istniał – skomentowała sytuację na Twitterze Monika Wielichowska i podkreśliła: „Ale on istnieje i afera PIS jest!” „W Sejmie mogą od teraz być pokazywane wyłącznie wiersze sławiące mądrość i przenikliwość Jarosława Kaczyńskiego” – podsumował poniedziałkowe wydarzenie Pablo Morales.  Źródło koduj24.pl
Kuchciński myśli że Sejm to jego prywatny folwark. Szary obywatel nie ma najmniejszej szansy mu to wybić z głowy, na ale posłowie mogą to zrobić na dwa sposoby: z liścia jak to zrobił Korwin – Mikke, lub zajechać balonówka pod gabinet marszałka i zapytać się, Jaśnie Pan wsiądzie sam, czy mamy pomóc? 
03 03 2019 Moralność według PiS.
Podejrzanym nie jest już ten, kto wykręca się od obiecanej zapłaty, tylko ten, kto się jej domaga.

Mimo koszmarnych wpadek i ujawniania kolejnych afer poparcie dla PiS maleje w niewielkim tylko stopniu. To dowód, że „dobra zmiana” głęboko przeorała świadomość Polaków, nie oszczędzając również naszego poczucia przyzwoitości.
Wcieleniem przyzwoitości jest premier Morawiecki, który głosi absolutną wiarygodność rządu realizującego w pełni wszelkie obietnice, zapominając o swoich zapewnieniach w sprawie milionów mieszkań, samochodów elektrycznych, dronów, lukstorped i promów, po których została dziś rdzewiejąca stępka.
Z pewnością nie wszyscy głosiciele Nowej Moralności i nie wszyscy, którzy akceptują jej praktyczne przejawy, to zdeklarowani cynicy i zdemoralizowani koniunkturaliści. Jest wśród nich sporo ofiar indoktrynacji pracowicie sączonej przez publiczne niegdyś media. Telewizja Kurskiego codziennie bowiem podsuwa odbiorcom odpowiedź na pytanie – jak poczuć się przyzwoitym będąc niemoralnym?
Więcej na podstronie Polityka

03 03 2019 Nowe fakty w sprawie fałszowania podpisów pod listami wyborczymi
Dziennikarze portalu „Magazyn TVN 24” – Maciej Duda i Łukasz Ruciński – dotarli do korespondencji białostockiej prokuratury okręgowej, z której wynika, że prokuratorzy zajmujący się sprawą fałszowania podpisów pod listami wyborczymi Ruchu Narodowego przed wyborami samorządami w 2014 r. nie tylko zamierzali podjąć działania przeciwko wiceministrowi Andruszkiewiczowi, ale także chcieli sprawdzić podpisy pod listami wyborczymi do europarlamentu.
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2019 „Ktoś, kto mordował kilkuletnie dzieci, nigdy nie będzie dla mnie bohaterem”

„Zamordowane Kobiety i Dzieci na Podlasiu były wizją propagandy?” – tym pytaniem zareagował Janusz Piechociński, były szef PSL, na słowa rzecznika prezydenta Dudy o żołnierzach wyklętych.
Wyklęci chcieli powrotu polski sanacyjnej takiej o jakiej marzy Kaczyński. A Polska sanacyjna to Polska wielkich panów, obszarników i fabrykantów. Sanacja to Trędowata, Dyzma, Kargul i Pawlak, to głęboki podział na klasy społeczeństwa. Państwo to Ja...rosław! Wyklęci to pomazańcy Jarosława Kaczyńskiego! On jest Bogiem!
Więcej na podstronie Aktualności

03 03 2019 „Pani Barbara musiała mieć certyfikację i dostęp do tajemnic władzy komunistycznej”.
O tym, że słynna pani Basia – asystentka prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a także pełnomocniczka Instytutu Lecha Kaczyńskiego i właścicielka niewielkich udziałów w Srebrnej – to osoba o co najmniej dwuznacznej przeszłości wiemy nie od dziś.  Dlatego poseł PO skierował do Kancelarii Premiera pismo, w którym poprosił o informację na temat drogi zawodowej pani Skrzypek.  Z odpowiedzi Centrum Informacyjnego Rządu dowiadujemy się, że pani Basia pracowała w URM od 16 września 1980 roku do 10 września 1989 r.  „W okresie zatrudnienia wykonywała pracę: stażysty w Wydziale Ogólnym – Archiwum, referenta w Wydziale Ogólnym, starszego referenta w Kancelarii Tajnej, starszego referenta w Gabinecie Prezesa Rady Ministrów, starszego statystyka w Gabinecie Prezesa Rady Ministrów, starszego statystyka w Gabinecie Ministra – Szefa Urzędu Rady Ministrów” – czytamy w przesłanym Brejzie dokumencie „Barbara Skrzypek nie była zatrudniona w Komitecie Obrony Kraju ani w jednostkach obsługujących Radę Państwa bądź Przewodniczącego Radę Państwa. Nie była członkiem PZPR ani ZSMP” – zastrzega się w dokumencie Marta Radosz z KPRM. Krzysztof Brejza w rozmowie z portalem wp.pl podkreślił, że informacje, które uzyskał od KPRM są dla niego wstrząsające.  „Do kancelarii tajnej trafiały najbardziej zaufane, najpewniejsze i sprawdzone osoby. A więc pani Barbara musiała mieć certyfikację i dostęp do najwyższych tajemnic ówczesnej władzy komunistycznej. To był najwyższy szczebel zaufania, dowodem jest przejście z Kancelarii Tajnej już do gabinetu samego prezesa Rady Ministrów PRL” – powiedział Brejza, podsumowując:
„Otoczenie Jarosława Kaczyńskiego jest zaadoptowane wprost z systemu komunistycznego. Nie każdy mógł przejść przeszkolenie i dopuszczenie do pracy w Kancelarii Tajnej URM. Trafiali tam najbardziej zaufani z zaufanych”. Źródło: wp.pl/naTemat
Kaczyńscy zostali podrzuceni jak kukułcze jaja kierownictwu Solidarności w czasie obrad okrągłego stołu by ich w pełni kontrolować. Przemawia za tym fakt, że w Magdalece zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę. Czy w szafie Piotrowicza znajduje się teczka Kaczyńskich, że dziś ma taką dużą władzę?
Z forum: Bez kontaktów pani Basi nie byłoby nieruchomości po Expresie, nie byłoby dofinansowania Fundacji Prasowej Solidarność, nie byłoby Srebrnej i prezesa. Wypromował się na pokomunistycznym majątku i współudziale postkomunistycznych szarych eminencji, takich jak Barbara Skrzypek. Nie dziwi teraz fakt, że to ona trzęsie Nowogrodzką, bo to ona jest złotym jajkiem z którego wykluła się kaczuszka, która trzęsie Polską.

03 03 2019 Zakaz w niedzielę PiS-owi totalnie się nie udał
Już równo rok Polacy męczą się z zakazem handlu w niedzielę. Jaki cel przyświecał PiS-owi, aby przepchnąć pomysł narzucenia rodakom tego, czego „nie mają robić w wolnym czasie”?PiS to partia genetycznie związana z PRL-em, wówczas niedziele były wolne od handlu, pozostałe dni tygodnia często też były wolne od handlu, sklepy nie miał czym handlować, choć nie uwarunkowało to czasu wolnego od pracy. To jest podstawowy gen, od którego uzależniona jest partia Kaczyńskiego. To są te wartości, które dzisiaj dla niepoznaki nazywane są np. wartościami chrześcijańskimi. W niedzielę odbywały się czyny społeczne, PiS zapatrzony w tę narzuconą „bezinteresowność” dla wspólnoty za podszeptem funkcjonariuszy Kościoła katolickiego zakazał handlu dla dobra rodziny. Jakoby rodzina bardziej cementowała się, gdy nie łazi po sklepach. W głębszym zamyśle duchownych – tych bliskich formatu Rydzyka – zakaz miałby napędzić więcej wiernych do kościołów, a tym samym szczodrzej miało im skapnąć na tacę. Propagandowo zakaz w niedzielę miał po prostu dać wolne pracującym w handlu, co było pomysłem upadającego związku zawodowego „Solidarność”. A także polepszyć los małych sklepów, które w zderzeniu z wielkimi sieciami handlowymi przegrywały konkurencję. Okazało się, że zakaz tylko przyspieszył agonię sklepikarzy. Zyskały na tym stacje benzynowe, a szczególnie państwowy koncern PKN Orlen. Do czego PiS się nie zabierze, nie udaje im się. Także nie wyszedł ten eksperyment na Polakach. Tak zresztą, jest z ideologiami, które mają uszczęśliwiać społeczeństwo i naród. Partia Kaczyńskiego nie nadąża za nowoczesnością, wysługuje się zamierzchłym instytucjom i ideom, które niczego nie rozwiązują, a wręcz komplikują, bądź są zawalidrogą w codziennym – a w tym wypadku świątecznym – życiu.
Oczywiście zostanie to kiedyś naprawione, tymczasem męczymy się z uszczęśliwianiem na siłę. Opozycja występuje kolejny raz z rozwiązaniem tego problemu. Platforma Obywatelska apeluje do marszałka Marka Kuchcińskiego, aby wyciągnął z sejmowej zamrażarki projekt zmian w Kodeksie pracy, który został złożony już w listopadzie 2017 roku. Otóż pracującym w niedzielę w handlu przysługiwały za to, co najmniej dwie wolne niedziele, w przeciągu 4 tygodni. To miałoby zmniejszyć dyskryminację pracowników i zapewnić im takie same prawa.  Czy PiS jest gotowy przyznać się do porażki i wycofać się z kolejnego pomysłu, który jest totalnie ideologiczny, zwłaszcza że większość Polaków zakaz handlu w niedzielę ocenia bardzo krytycznie? Waldemar Mystkowski Źródło koduj24.pl
Niedziela bez handlu to tak jak Boże Narodzenie bez opłatka, a Wielkanoc bez jajka. Tradycją w polskiej rodzinie było w niedzielę pójść do kościoła, a później na zakupy. Wystarczyło że jedno ogniwo pękło i nie ma już tylu wiernych w kościołach, a na targowiskach, i w sklepach gdzie właściciele sprzedają też ruch niewielki. W niedzielę wolną od handlu zamykamy się w swoich mieszkaniach na cztery spusty. I oto tej władzy chodzi ciężko pracować, a po pracy z domu nosa nie wychlać. 
02 03 2019 PiS-owska prawica wybiera zbrodniarzy na swych idoli.
Mamy w Polsce świetlaną tradycję państwa podziemnego, nie jesteśmy więc skazani na czczenie zbrodniarzy. Ci, którzy gloryfikują Łupaszkę czy Burego, robią tak z wyboru, a nie konieczności.
Dzień tzw. żołnierzy wyklętych, czyli bojowników zbrojnego podziemia antykomunistycznego po 1945 r., stał się dla środowisk narodowej prawicy nową okazją do demonstrowania uwielbienia dla przemocy i pogardy dla norm świata cywilizowanego.
Więc jak to jest, panowie prawicowcy, banderowców nie można gloryfikować, a Burego i Łupaszkę można? Ukraińcy mordujący polskich wieśniaków na Wołyniu są zbrodniarzami, a Polacy mordujący litewskich wieśniaków na Wileńszczyźnie i białoruskich na Podlasiu kim są? Bohaterami narodowymi?
Więcej na podstronie Polityka


02 03 2019 Rząd chce ograniczyć ilość zagranicznego towaru w sklepach.
Jeszcze nie wiadomo jak na tym wyjdzie klient i w ogóle cała polska gospodarka, ale minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zamierza zmusić sklepy, by co najmniej 50 procent kupowanego przez nie towaru stanowiły polskie produkty.
Polskich produktów przez takich jak Balcerowicz, Rostowski, Morawicki etc. już od dawna nie ma, są to tylko produkty z polskimi etykietami wyprodukowane w zakładach, których właścicielami są zachodnie korporacje. Pozwólcie by polski rolnik miał możliwość sprzedawania swoich produktów na eksport prosto z pola tak jak to robią rolnicy we Francji, Portugalii, Włoszech, Niemczech. Aha nie można bo to zagrozi rolnictwu w bogatej części UE.
Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2019 Żona prof. Zybertowicza prosi o wstawiennictwo Rzecznika Praw Obywatelskich.

Podczas debaty oksfordzkiej na temat Okrągłego Stołu prof. Andrzej Zybertowicz powiedział: „Dzisiaj wielu obserwatorów i komentatorów Okrągłego Stołu nie uświadamia sobie, jak głęboka prawda była w komentarzu Andrzeja Gwiazdy po rozmowach Okrągłego Stołu, gdy powiedział: »podczas obrad Okrągłego Stołu władza podzieliła się władzą z własnymi agentami«”.
Trzydziestu siedmiu opozycjonistów, którzy brali udział w obradach Okrągłego Stołu w 1989 r. poczuło się dotkniętych słowami profesora i domagają się od niego........
Prawda strasznie boli, szczególnie tych pseudo opozycjonistów co list napisali by nie trafić na śmietnik historii! …..
Wpierw w pałacu Mostowskich, później w Magdalence w oparach wódki, dymie cygar, zapachu ostryg, kawioru, wzajemnym poklepywaniu się i wznoszeniu toastów rodziła się demokracja w Polsce, niż zatem dziwnego, że jest taka niewydarzona, bo ONI przepili Polskę w Magdalence.
Więcej na podstronie Aktualności


02 03 2019 Prezes PiS Jarosław Kaczyński: „Jestem obywatelem, jak każdy inny”
Nic bardziej rozbrajającego z usta Kaczyńskiego paść nie mogło: „Jestem obywatelem, jak każdy inny. Jeśli trzeba będzie, stawię się w prokuraturze” – oświadczył w rozmowie z RMF FM, odnosząc się m.in. do afery Srebrnej i zarzutów austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, który twierdzi, że został przez prezesa PiS oszukany. Jeśli będzie taka potrzeba – pojawi się na przesłuchaniu w prokuraturze – zapewnił dodając, że w gruncie rzeczy nie widzi podstaw do wszczęcia śledztwa wobec niego. „Śledztwo nie ma sensu” – stwierdził lider PiS. „Mamy przykład pewnej nierzetelności, ale nie z mojej strony, a ze strony osoby uważanej dzisiaj za bohatera, a nawet ofiarę” – powiedział Kaczyński.  „Nie mam sobie niczego do zarzucenia” – powiedział i przyznał, że chciał wybudować wieżowiec w centrum Warszawy, by stanowić konkurencję dla Fundacji im. Stefana Batorego.  „Nie będę mówił, jaki mam stosunek do bohatera tej sprawy. Chciałem zrobić coś bardzo dobrego w Polsce” (…) „Gdyby ten budynek powstał, Instytut im. Lecha Kaczyńskiego stałby się instytucją bardzo silną, a w dalszej perspektywie, już nie za ludzi mojego pokolenia, mógłby robić jeszcze więcej” – dodał prezes PiS.
Kaczyński odniósł się też do swojej roli w instytucie i spółce Srebrna. Zapewnił, że żadnej funkcji w niej nie pełni. „Jednak, jako członek Rady Nadzorczej, w pewnym sensie ją reprezentuję” – powiedział Jarosław Kaczyński. Źródło: RMF FM
Tyle lat minęło od katastrofy smoleńskiej i Kaczyński nie został przesłuchany, a powinien być! Dlaczego zwykły obywatel ma takie przywileje?
Z forum: Żadnej funkcji nie pełni, ale reprezentuje. Jest szeregowym posłem, ale rządzi krajem. Taki sobie zwykły obywatel, żaden dyktator… Czy tylko mnie te sprzeczności biją po oczach?
Musiało bardzo przycisnąć Ojczulka Narodu, skoro zdecydował się na udzielenie wywiadu w sprawie dla niego tak niewygodnej, i to jeszcze poza swoim terenem. Do tej pory dziennikarze musieli przyjeżdżać do jego bunkra. Teraz do „suwerena” poszedł przekaz, że „Naczelnik” uważa swoją sprawę za niesłusznie rozdmuchaną, bo winni są ci, którzy go oskarżają (to takie delikatne przypomnienie prokuratorom o ich powinnościach), więc lud będzie oczekiwał surowego ukarania niesfornego członka rodziny. Korzyść odniósł także propagandysta Ziemiec, bo zezwolenie na przeprowadzenie rozmowy z Nieomylnym jest dowodem na wciąż trwającą łaskę pańską.

02 03 2019 Pawłowicz o prezydencie stolicy: krzewiciel komuny i macania dzieci
Pani Pawłowicz miała cicho siedzieć, ale jak widać nie udaje się. Z sobie tylko właściwą pasją i w dość obrzydliwych słowach rzuciła się na prezydenta Warszawy.  W swoistej odezwie do mieszkańców stolicy użyła mocnych oskarżeń pod jego adresem. Oświadczyła na Twitterze, że jest jej wstyd za „napływowych warszawiaków”. „Warszawiacy”! Coście uczynili Polsce, Warszawie, naszym Bohaterom! Wybraliście sobie na kierownika stolicy chodzący wstyd wyrzucający na śmieci nazwy ulic polskich Patriotów! „Inka” na śmietniku!!! Wybraliście krzewiciela komuny i macania waszych dzieci i wnuków! Hańba wam!” – pisała 1 marca PiSowska funkcjonariuszka.  W kolejnej wiadomości posunęła się jeszcze dalej. „Dziś jest mi wyjątkowo przykro i wstyd za tych napływowych »warszawiaków«, którzy tak poniżyli Warszawę swym hańbiącym Polskę wyborem. Radość sprawia im i ich kierownikowi deptanie polskości, poniżanie ofiary krwi i cierpienia. Patologia”– pisała. Internauci oburzeni, a pani poseł bez skrupułów dalej czyni swoje. Źródło: Wprost
Panno Krystyna z tego co wiem to maca się kury na wsi, a nie dzieci.
Czy doktorat uzyskany na komunistycznej uczelni przez panią Pawłowicz w 1986 roku nie powinien zostać zdekomunizowany i odebrany? To wstyd dla polskiej inteligencji!
Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
Pewnego dnia na bezludną wyspę trafiły trzy osoby. Dwóch facetów i Krystyna Pawłowicz.
Panowie zobaczyli Kryśkę i...tak się narodził homoseksualizm.
Z forum: Pani Pawłowicz dzisiaj sobota jutro niedziela Rafał Trzaskowski śmiga ze swoja wspaniałą rodziną może po Warszawie, może poza nią są szczęśliwi bo są razem, Wszyscy są otwarci na ludzi, na wszystkich ludzi pani Pawłowicz a przede wszystkim podchodzą do ludzi z szacunkiem a ty kobieto co robisz w weekend? Siedzisz w towarzystwie pustych ścian i komputera, wypisujesz głupoty na Twitterze, obrażasz ludzi i zadajesz sobie pytanie, dlaczego inni są szczęśliwi a ja nie. Zaproś na kawę kolegów z partii np Piotrowicza, Jasińskiego ale ich nie, bo to komuchy no to może innych ale będą zajęci bo maja rodziny a ty samotna istoto żyj jak chcesz tylko zostaw Trzaskowskiego i innych wspaniałych ludzi w spokoju. Posiłki też biedactwo jesz sama, przykre ale masz to własne życzenie bo z takim charakterkiem ………..

02 03 2019 Protesty przeciw marszom narodowców we Wrocławiu i Warszawie.

Ulicami Warszawy i Wrocławia przemaszerowali narodowcy, którzy w ten sposób mieli uczcić Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wznoszone przez nich okrzyki i zachowania niewiele miały wspólnego w upamiętnianiem tego święta.  We Wrocławiu marsz zorganizowali antysemita były ksiądz Jacek Międlar i nieformalny lider kiboli Śląska Wrocław Roman Zieliński. Uczestnicy demonstracji skandowali m.in. „To my, to my, Polacy”, „Precz z komuną!”, „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Żydowscy komuniści gorsi niż faszyści”. Nieśli baner z napisem „Śmierć wrogom ojczyzny”.
– „Zgromadzenie zostało rozwiązane po dwóch ostrzeżeniach za groźby i nawoływanie do nienawiści na tle wyznaniowym” – poinformował na Facebooku Bartłomiej Ciążyński, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. tolerancji i przeciwdziałania ksenofobii. Po ogłoszeniu tej decyzji narodowcy zaczęli wykrzykiwać: „Precz z żydowską okupacją”, „Precz z komuną”, „Wyp***lać”. Nie chcieli się rozejść, więc policjanci zaczęli ich spisywać, w tym organizatorów marszu – Jacka Międlara i Romana Zielińskiego. Część narodowców reagowała agresywnie i wykłócała się z funkcjonariuszami, używając niecenzuralnych słów. Jeszcze przed rozpoczęciem marszu narodowców Obywatele RP zorganizowali pod pomnikiem rotmistrza Pileckiego kontrmanifestację pod hasłem „Pamiętamy o bohaterach, nie gloryfikujemy zbrodniarzy”. Przeciwnicy marszu rozłożyli tam transparent „Rotmistrz Pilecki nie dzielił ludzi ze względu na światopogląd i wyznanie”, a następnie złożyli pod pomnikiem znicze i białe róże. Natomiast Warszawski Marsz Żołnierzy Wyklętych zorganizowały Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, ONR, WiN Warszawa i Żołnierze Chrystusa. Przed byłym Aresztem Śledczym przy ul. Rakowieckiej pojawili się z flagami ONR Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego i zapalonymi pochodniami. Podczas przemarszu skandowali: „Bury, Bury – nasz bohater”, „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Precz z komuną”, „Narodowe Siły Zbrojne NSZ”.  Narodowców próbowali zatrzymać Obywatele RP – kilkadziesiąt osób usiadło na jezdni. Kontrmanifestanci ułożyli w poprzek ulicy linię z białych róż. Mieli transparenty z napisami m.in. „Bury nie jest bohaterem”, „Opamiętajcie się! Faszyzm stop!”, „Nacjonalizm – to się leczy”. Policjanci usunęli protestujących z trasy przemarszu narodowców. Źródło: wyborcza.pl
Dziś ONR może rozwijać w pełni swe sztandary wszak to Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga. Właściwie czego ja od nich chcę przecież tylko maszerują z wyciągniętymi prawymi rękami, z opaskami na ramionach krzyżami przyozdobionymi, górnolotne hasła wykrzykuj, racami trasę znaczą, spokój jak cholera. Przecież jeszcze Reichstagu na Wiejskiej nie podpalili, szyb nie wybijają, nie pałują, nie strzelają ba porządku pilnują. A jednak dla mnie dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.
01 03 2019 Skąd Prezes bierze pieniądze na prezenty.
Kiedy PiS ogłosiło na swojej konwencji, jakie pieniądze rozda, i jakim wybranym grupom społecznym, wybuchła wielka euforia. Państwo da, państwo dorzuci, państwo pomoże, czyli to jest państwo dobre dla obywatela. Nic dodać nic ująć. Jednak z drugiej strony pojawiają się pytania, skąd państwo weźmie te pieniądze, a co za tym idzie, jaka jest podstawowa wiedza z zakresu ekonomii przeciętnego Polaka.
Aż chciałoby się powiedzieć Kaczyński to „dobry Pan, ludzki Pan”. To zdumiewające jak łatwo ludzie godzą się na niewolnictwo i nawet nie próbują temu zaprzeczać, choćby dla pozoru. Sytuację usprawiedliwiają jedynie korzyściami płynącymi z tego stanu rzeczy. Dzisiaj ludzie godzą się być sprowadzeni do roli niewolników. Mają pracować na swojego Pana, oddawać mu ponad połowę zysków, a w zamian otrzymają od państwa tyle dobrodziejstw! Nasz właściciel zadba nawet, abyśmy nie zabili się jadąc bez pasów, nie zatruli jedząc czy pijąc co sami (głupi) chcielibyśmy albo nie zatruli środowiska, jako zacofani wkręcając tradycyjne żarówki.
Więcej na podstronie Polityka

01 03 2019 Burza po obraźliwym wpisie Ryszarda Terleckiego.
Z okazji obchodzonego dziś Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych głos postanowił zabrać wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu parlamentarnego PiS. – „Po 1945 najlepsi szli do lasu lub zostawali w konspiracji. Dzisiejsze szmaciarstwo kwestionuje ich odwagę, bo chce wykoślawić naszą historię. Ale wolni będziemy tylko wtedy, gdy zachowamy wierną pamięć” – napisał Ryszard Terlecki.
Szmaciarz to na Żoliborzu mieszka i ze szmat swoje lalki żołnierzyki tworzy. Butapren ależ ty jesteś piękny, chyba szmaciarz z najlepszych szmat jakie posiadał ciebie zrobił.
Więcej na podstronie Aktualności

01 03 2019 Brejza: „Nie damy się zastraszyć – prawda wyjdzie na jaw, prezesie Glapiński”
– „Będziemy pytać dalej, nie damy się zastraszyć, nie zaknebluje nam pan ust. Nawet jeżeli te pytania wywołują duże echo w samym NBP i duże pokłady niepokoju, prawda wyjdzie na jaw, panie prezesie Glapiński. Opinia publiczna będzie miała pełną wiedzę na temat wielkiego państwa szejków, które zostało zbudowane w NBP” – powiedział Krzysztof Brejza z PO.
Czy to nie śmierdzi korupcją? Firma męża Wojciechowskiej Rochstar nadwornym wykonawcom wielomilionowych zleceń marketingowych od NBP. Pisowska rodzina na swoim, sprywatyzowała Bank Narodowy.
Więcej na podstronie Aktualności

01 03 2019 „Jakbym chciał doposażyć rodzinę, trafiłbym do zarządu dużej spółki Skarbu Państwa”

Czy ja dobrze to czytam do zarządów dużych spółek Skarbu Państwa trafiają osoby nie mające zielonego pojęcia o funkcjonowaniu spółki!? Ludzie głąb może zostać prezesem spółki Skarbu Państwa bo musi doposażyć rodzinę! Nauczyciele takiemu głąbowi dają dyplomy a dziś żądają od takiego głąba podwyżek!? To się po prostu w głowie nie mieści?

– „Jakbym chciał doposażyć rodzinę, to nie byłbym parlamentarzystą, tylko trafiłbym do zarządu jakiejś dużej spółki Skarbu Państwa” – tak powiedział Joachim Brudziński w Radiu Zet o swoim kandydowaniu do Parlamentu Europejskiego. Można by rzec: wyszło – nomen omen – szydło z worka. Wiceprezes PiS, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, szczerze przyznał, do czego partii rządzącej „służą” państwowe spółki.
Kuriozalne słowa Brudzińskiego komentowali na Twitterze dziennikarze. – „Wg jednego z ministrów rządu Mateusza Morawieckiego państwowe spółki służą do „doposażania” rodzin polityków. W rzeczywistości są to firmy o często strategicznym znaczeniu dla państwa i dlatego powinny mieć profesjonalne zarządy” – Bertold Kittel z TVN.  – „Bo do spółek idzie się, żeby doposażyć rodzinę i jak widzę już nikt tego nie ukrywa. „Trafiłbym” – mówi minister, bo wie, że decyduje o tym tylko polityczne wskazanie” – Patryk Michalski z RMF FM. – „Wow, cóż za szczerość…” – Bartosz Wieliński z „GW”  – „Prościej nie można! Model działania PiS w pigułce”; – „Czyli Brudziński przyznaje, że spółki to wysysalnia kasy dla działaczy”; – „Oj chyba niechcący prawdę powiedział… ciekawe co na prezes?”; „Doposażyć rodzinę można również w inny sposób. Tak jak Kamiński (ten uniewinniony), tak jak Cymański, jak Czarnecki… Po prostu można znaleźć im robotę w NBP, w spółkach…” – pisali inni internauci. Źródło: Radio Zet, Twitter
Z forum: Rodzinę można „doposażać” nie tylko obejmując posadę w spółce Skarbu Państwa. Można rabować pasażerów w pociągach (towarzysz Jojo coś o tym wie), wymuszać szantażem łapówki, oszczędzać pieniądze nie płacąc za wykonane prace, wyprowadzać gotówkę z banków na spółki krzaki. Wysokiej klasy specjalistów od tych metod PiS umieścił na wszystkich możliwych posadach w państwie – w Sejmie, Senacie, nadzorze bankowym, banku centralnym, rządzie. Wszędzie!

01 03 2019 Firma od kotłów zajmie się budową… „muzeum Rydzyka”

Producent kotłów parowych, wodnych i urządzeń kotłowych firma Rafako zajmie się budową Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu. Placówka potocznie nazywana jest „muzeum Rydzyka”, bo to fundacja redemptorysty Lux Veritatis zamierza uruchomić tę instytucję.  Otwarcie planowane jest na 2020 r.
Rafako to spółka, w której największe udziały ma obecny jej prezes Jerzy Wiśniewski. W skład firmy wchodzą także m.in. państwowe banki PKO BP i Pekao, zarządzane przez osoby powiązane z PiS.  Firma wygrała przetarg, mimo że w przypadku jednego z czterech kryteriów nie otrzymała ani jednego punktu. Z komunikatu na stronie internetowej muzeum wynika, że spółka Rafako złożyła „najkorzystniejszą ofertę”. Zamierza wybudować „muzeum Rydzyka” za 145 mln zł. Przypomnijmy, że fundacja Rydzyka połowę kwoty potrzebnej na budowę muzeum dostała z budżetu państwa, czyli z pieniędzy wszystkich podatników. Umowę o przekazaniu 70 mln zł fundacji Lux Veritatis podpisał minister kultury Piotr Gliński. Kontroli CBA w tej sprawie domagała się opozycja. – „Jesteśmy przekonani, że zachodzą wszelkie przesłanki, które pozwalają postawić tezę, że Tadeusz Rydzyk i jego prywatne interesy są traktowane w sposób specjalny przez rządzących. A jeżeli jakikolwiek podmiot prowadzący działalność gospodarczą traktowany jest na specjalnych zasadach, to zasadne jest pytanie, czy dochodzi tutaj do przekroczenia polskiego prawa, do korupcji” – mówił w czerwcu ubiegłego roku poseł PO Marcin Kierwiński. CBA nie odniosło się do sprawy…Źródło: onet.pl

01 03 2019 Giertych w sprawie afery KNF: „Kolejna próba politycznego wykorzystania prokuratury”

– „Poinformowałem CBA, które miało prowadzić badanie wariografem L. Czarneckiego, że pokrzywdzony w terminie proponowanym przebywa poza Polską. Proponowaliśmy termin przed jego wylotem do 14.02 lub po powrocie (najprawdopodobniej przyszły tydzień). Ewentualnie proponowaliśmy miejsce wykonania czynności w Nowym Jorku (o ile prokuratura upierałaby się przy terminie zaproponowanym przez biegłego). Badanie zostało zarządzone na nasz wniosek. Próba gry terminem jest smutnym przykładem wykorzystywania politycznego kolejnej prokuratury” – napisał na Twitterze Roman Giertych, pełnomocnik Leszka Czarneckiego. Bankier oskarża byłego szefa KNF Marka Chrzanowskiego o żądanie 40 mln zł łapówki.  Giertych odniósł się w ten sposób do informacji, że Czarnecki nie stawił się w wyznaczonym przez prokuraturę terminie na badania wykrywaczem kłamstw. Informację podała Polska Agencja Prasowa, która powołała się na – uwaga – „źródła zbliżone do śledztwa”. Sprawdzenia wariografem zarówno Czarneckiego, jak i Chrzanowskiego, domagał się właśnie Giertych. Przypomnijmy, że były szef KNF został zatrzymany przez agentów CBA i spędził w areszcie dwa miesiące. „Gazeta Wyborcza” ujawniła, że bankier Leszek Czarnecki nagrał Chrzanowskiego, gdy ten składał mu propozycję korupcyjną. W zamian za przychylność przy restrukturyzacji jego banków Czarnecki miał zatrudnić wskazanego przez Chrzanowskiego prawnika z Częstochowy i zagwarantować wynagrodzenie w wysokości 40 mln zł. Źródło: Twitter
Z forum: Prokuratura, gdyby była niezależna, wysłała by już dawno zaproszenie na przesłuchanie do Jarosława K. Ale nie jest już niezależna. Widać doskonale jakim narzędziem jest w rękach takich polityków jak Ziobro i Kaczyński. Sprawa wypadku premier Szydło, ciągnie się już dwa lata beż konkretnego wyniku. Podobnie jest y KNF i aferą Narodowego Banku PKO. Afera taśmowa Jarosława K powinna mocno zaszkodzić PiS przed wyborami. Błoto, którym obrzuca Austriaka Prezes, klei się do obrazu całej partii i polityki PiS. Panie mecenasie, po działaniu prokuratury widać, że nie zależy jej na usadzeniu swoich, ale na graniu na czas, a przy okazji na łapaniu was w sidła. W sprawie pana Czarneckiego mieli miesiące na przeprowadzenie tego badania, ale wybrali akurat ten gdy on jest nieobecny w Polsce, aby ogłosić wszem i wobec, że pewnie ma coś na sumieniu, bo unika wariografu. Następnym razem radzę nie podawać żadnych terminów, to pewnie i oni nie będą robić takich zasadzek, bo mogą się nie powieść. 
28 02 2019 Dubois: „Pani prokurator dość nerwowo reaguje na pytania o przesłuchanie Kaczyńskiego”
Liczymy, że efektem będzie wszczęcie śledztwa” – powiedział po dzisiejszym przesłuchaniu Geralda Birgfellnera jego pełnomocnik Jacek Dubois. Austriacki biznesmen przez prawie 8 godzin składał wyjaśnienia w sprawie oszustwa, którego miał się w stosunku do niego dopuścić Jarosław Kaczyński.
Kaczyński na przesłuchaniu !? Do tego nigdy i nigdzie nie dojdzie. To niewyobrażalne, Giertych i Dubois przesłuchują Kaczyńskiego?
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2019 Wielka kasa od ministerstwa kultury na dworek Daniela Obajtka

Ministerstwo Kultury przyznało właśnie wielką dotację rzędu 800 tys. zł na zrujnowany dworek w Borkowie Lęborskim w nadmorskiej gminie Choczewo, który pan prezes kupił, a następnie użyczył Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej „Kresy RP”. Ma w nim prowadzić ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci.
A czy osoba mająca tak poważne schorzenie jest zdolna do kierowania jedną z największych firm w Polsce. Jak wyglądają rozmowy z kontrahentami gdy nagle prezes traci kontrole nad swoim zachowaniem.
Więcej na podstronie Aktualności

01 03 2019 Kolejna wycieczka za państwowe pieniądze prezesa mianowanego przez PiS?
Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście Dariusz Słaboszewski pojechał do Panamy – ponoć w celu promowania Polski. Wizyta zbiegła się z organizowanymi tam w styczniu Światowymi Dniami Młodzieży. Według „Gazety Wyborczej”, wyjazd sfinansowano z państwowych pieniędzy. „Nie żebym się czepiała, ale w jaki sposób 55-latek „promował” PL na Światowych Dniach MŁODZIEŻY? To śmierdzi na odległość!” – napisała na Twitterze jedna z internautek. Tyle „wiosen” liczy bowiem Słaboszewski, mianowany na stanowisko szefa zachodniopomorskich portów po wygranych przez PiS wyborach.
– „Promocja naszego portu w Panamie? Jeśli inwestor byłby zainteresowany np. dzierżawą kawałka szczecińskiego portu, to w pierwszej kolejności przyjechałby obejrzeć ten teren. Gdyby w prywatnej spółce pojawił się taki koszt, to trzeba by się z jego celowości niewąsko tłumaczyć w skarbówce. I jeszcze coś: rozmowy biznesowe prowadzi się w języku biznesu, a jest nim język angielski. A z tego co wiem, żaden z obecnych członków zarządu portu nie włada tym językiem” – tak z kolei w rozmowie z „GW” skomentował sprawę Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej. Informatorzy dziennika mówią wprost, że „była de facto egzotyczna wycieczka na Światowe Dni Młodzieży za pieniądze spółki”.
– „Ale zaraz wielkie halo. Panama pewnie jest piękna o tej porze roku to se poleciał. Należało się! Zawistnicy!”; – „To piękne, że Naród Polski pokazał się młodzieży świata w dalekiej Panamie fizysami swoich najgodniejszych przedstawicieli”; – „Przywódca chińskiej młodzieży w latach 70-tych XX wieku miał 68 lat. Średnia wieku w Biurze Politycznym KPCh przekraczała 90 lat. Nasz milusiński w wieku 55 lat, jest na poziomie harcerza młodszego, czyli mógł uczestniczyć w Dniach Młodzieży” – kpili internauci. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Ktoś musiał zrobić frekwencję. Do wykorzystania były jeszcze fundusze to musiał je wykorzystać inaczej by przepadły. To jest takie PRL-owskie myślenie.

28 02 2019 Gdzie jest podkomisja smoleńska?
Poseł PO, Krzysztof Brejza bezskutecznie od wielu miesięcy próbuje się dowiedzieć szczegółów na temat postępów prac sejmowej podkomisji badającej katastrofę smoleńską. Nic dziwnego – ostatni komunikat na jej stronie pochodzi z września zeszłego roku. Najwyraźniej „chodzi o to, aby wyjaśniać, a nie żeby wyjaśnić i skończyć wyjaśnianie…” – komentuje ten fakt na Twitterze poseł Brejza. Co więcej, gdy poseł próbował wysłać kilka pism listem poleconym na adres podkomisji, pisma … wróciły. Listonosz nie zastał nikogo pod wskazanym adresem i nikt awiza nie odebrał.
Czy taki sam los spotka przesyłkę kogoś, kto zechce przesłać pocztą nowe informacje dotyczące katastrofy w Smoleńsku? – zastanawia się Krzysztof Brejza.
Portal naTemat przypomina, że już w grudniu zeszłego roku poseł wysłał do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie pismo w sprawie zatajania informacji o aktywności podkomisji smoleńskiej przez Antoniego Macierewicza. Polityk pytał między innymi o liczbę posiedzeń podkomisji, jej koszty i zlecone opinie oraz ekspertyzy. Źródło: natemat.pl
Podkomisja zeszła do podziemia, to współcześni Żołnierze Wyklęci. Chłopcy od Kaplana Smoleńskiego przyczaili się. Bo im mniej się o nich mówi, tym dla nich lepiej. Praca żadna, a co miesiąc do portfela wpada konkretna kwota. A na koniec ogłoszą, że ustalenie przyczyn katastrofy jest niemożliwe, gdyż dowody zostały zniszczone przez Tuska i Putina. No i za tę wiekopomną konkluzję dostaną sutą premię. 
27 02 2019 Jarosław Kaczyński ma swoje „oddziały szturmowe”.
Jarosław Kaczyński „błysnął” na gali Strefy Wolnego Słowa „Gazety Polskiej”. Nie wiedział zapewne, jak lepiej i dosadniej podkreślić rolę środowiska gazety i jej klubów, znaczenia dla swojej partii, więc nazwał ich „oddziałami szturmowymi”. "Każda armia potrzebuje oddziału uderzeniowego. Kluby Gazety Polskiej to oddział potężnej już armii, która idzie ku zwycięstwu" - grzmiał Kaczyński, i nie wiem tylko czy sam zdawał sobie sprawę jak upiornie to brzmi. Bywały już "oddziały szturmowe"... Na te słowa obruszył się nawet prawicowy historyk Jan Żerko przyznając, że „po niemiecku Sturmabteilungen, w skrócie SA. Niedobrze się kojarzy”. Rzeczywiście, dla każdego, kto choć trochę zna historię to pojęcie budzi niesmak i jednoznaczne skojarzenia. Jednak prezes Kaczyński nie dostrzega niczego złego w swojej wypowiedzi. Mało tego, na łamach portalu Niezależna.pl rozwinął swoją myśl, mówiąc, że „kiedyś to był taki oddział szturmowy, który przedzierał się przez pozycje, które w gruncie rzeczy niemal wyłącznie zajmowali wrogowie. Dzisiaj to jest oddział szturmowy potężnej już armii, która idzie ku zwycięstwu. Jestem o tym przekonany. Każda armia potrzebuje takiego oddziału uderzeniowego, szturmowego i dzisiaj Kluby „Gazety Polskiej” takim oddziałem są”. Jak widać, „oddziały” PiS się rozwijają, bo przecież podobnie traktowani są narodowcy i dlatego z taką pobłażliwością partia rządząca patrzy na ich marsze, pilnując, by żadna krzywda ich nie spotkała, a sądy umarzały kolejne sprawy przeciwko nim. Podobna ma być też chyba rola WOT. Jeden z internautów przypomina prezesowi, jak „skończył dowódca oddziałów szturmowych niejaki Rohm.”, a inni pytają „już ma SA, Gestapo, kiedy powstaną Einsatzgruppen?” i „Ciekawe czy teraz czas na noc długich Noży”.
Ech panie Kaczyński, albo jest pan słabo wyedukowany albo rzeczywiście wie pan, co mówi i to przeraża. Tamara Olszewska. Źródło: natemat.pl
Piskaida Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga. Właściwie czego ja od nich chcę przecież tylko maszerują z wyciągniętymi prawymi rękami, z opaskami na ramionach krzyżami przyozdobionymi, górnolotne hasła wykrzykuj, racami trasę znaczą, spokój jak cholera. Przecież jeszcze Reichstagu na Wiejskiej nie podpalili, szyb nie wybijają, nie pałują, nie strzelają ba porządku pilnują. A jednak dla mnie dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.

27 02 2019 Martyna Wojciechowska zarabiała najwięcej spośród dyrektorów.
Po głośnej publikacji „Gazety Wyborczej” o wysokich zarobkach współpracownic prezesa Glapińskiego i po tym, jak prezydent złożył swój podpis pod ustawą o jawności wynagrodzeń banku centralnego, na stronie NBP pojawiła się informacja na temat wysokości średniej pensji w NBP na stanowiskach kierowniczych.Podobno zainteresowanie wynagrodzeniami dyrektorów banku centralnego było tak wielkie, że serwery NBP nie wytrzymały obciążenia i padły.
Opublikowane wyliczenia obejmują wszystkie dodatki i nagrody. Wyróżnione wynagrodzenia dotyczą dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej), zastępcy dyrektora oddziału okręgowego, zastępcy dyrektora departamentu oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy.  Ujawnienie pensji dyrektorów NBP spowodowała elektryzująca opinię publiczna wiadomość o wynagrodzeniach najbliższych współpracowniczek prezesa NBP, Adama Glapińskiego. Z podanych przez bank centralny informacji wynika, że dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji NBP Martyna Wojciechowska w 2018 r. miesięcznie zarabiała średnio 49 563 zł brutto. To najwyższa pensja na dyrektorskim stanowisku w NBP.  Kamila Sukiennik, druga ze współpracowniczek szefa banku, pełniąca obowiązki Dyrektor Gabinetu Prezesa NBP zarabiała „znacznie mniej” – co miesiąc otrzymywała 42 760 zł brutto. Dyrektorzy oddziałów okręgowych zarabiali miesięcznie między 29 443 zł (oddział w Krakowie), a 17 465 zł (oddział w Kielcach). 47 331 zł miesięcznie zarabiał Dyrektor Departamentu Prawnego, co uplasowało go na zarobkowej pozycji tuż za szefową Departamentu Komunikacji i Promocji. Interesujące jest, że jeden z Doradców Prezesa NBP zarobił 6 720 zł za sześć dni pracy w maju w 2018 r. Pozostali stali Doradcy Glapińskiego w 2018 r. otrzymywali miesięczną pensję w wysokości od 20 352 zł brutto do 39 037 zł brutto miesięcznie. Źródło: INNPoland
Naprawdę aż tyle za ryja można zarobić u Glapińskiego zarobić!? Nigdy partyjność nie dawała takich profitów i nigdy jeszcze partyjniakami nie byli ludzie tak pozbawieni troski o dobro wspólne, tak cyniczni.Co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia

27 02 2019 Prof. Balcerowicz: „Ta pisowska bonanza zaczyna się kończyć”
Prof. Leszek Balcerowicz bardzo krytycznie ocenił najnowsze pisowskie obietnice wyborcze. – „Zostały złożone wedle zasady: po nas choćby potop. Z tym, że potopu nie będzie w tym roku i wielu ludziom będzie się wydawać, że oni tak świetnie rządzą. On się zacznie stopniowo po wyborach. Im dalej będziemy szli, tym bardziej będą się ujawniać szkody naniesione przez politykę PiS-u” – powiedział były wicepremier w TVN24. Wyliczył rzeczone szkody – „upartyjnianie gospodarki, czyli zagarnianie przedsiębiorstw dla celów partyjnych, rosnące ryzyko dla działalności gospodarczej, zarówno przez chaos prawny w parlamencie, jak i przez agresywne działania prokuratorów Ziobry”. Szef Forum Obywatelskiego Rozwoju uważa, że obecna polityka rządzących może doprowadzić do takiego kryzysu, do którego doszło kilka lat temu w Grecji. Porównał też działania PiS do czasów PRL-u pod rządami I sekretarza PZPR Edwarda Gierka: – „Pierwsze lata Gierka były wspaniałe, banany się pojawiły, wszystko było na kredyt. A potem to runęło”.  Prof. Balcerowicz przestrzegł, że „ta pisowska bonanza zaczyna się kończyć. To nie jest tak, że jeżeli człowiek w danym roku wygra los na loterii, to z tego powodu będzie twierdzić, że każdego roku wygrywa. To jest mniej więcej propaganda Mateusza Morawieckiego i PiS-u”. Powołał się na analityków FOR, którzy uważają, że za 2-3 lata będziemy mieli potężniejącą, ogromną dziurę budżetową. I co wtedy będą robić ci, co będą rządzić? Gdyby były rządy PiS, to mielibyśmy kontynuację rosnących podatków. I prawdopodobne rosnące używanie sił represji w stosunku do ludzi, którzy zaczną okazywać bardziej swoje niezadowolenie” – powiedział prof. Balcerowicz. Odniósł się też do faktu, że nowe obietnice wyborcze PiS składał nie premier, a Jarosław Kaczyński. – „To nie jest specjalnie odkrywcze, żeby podkreślić, że ostateczna władza spoczywa w rękach tego szeregowego posła. Zapewne chodziło o to, by pokazać, zgodnie zresztą z prawdą, że Morawiecki jest wykonawcą, a także, by spróbować, jak to się mówi fachowo, „przykryć” niebywałą aferę, która ujawniona została w taśmach Kaczyńskiego” – stwierdził były wicepremier. Źródło: tvn24.pl
Bonanza się skończy i przyjdzie czas na rozliczenie „Wyprzedawczyków”, pokroju Lewandowskiego, Bieleckiego, Balcerowicza, Rostowskiego, którzy pozbywali się najwartościowszego, najbardziej dochodowego majątku narodowego za przysłowiową czapkę ulęgałek. Wylicza się, że ta wyprzedaż osiągnęła gigantyczny rozmiar ok. biliona złotych.
Polska zapłaciła wysoką cenę za wolność ufając bezwzględnie Balcerowiczowi a zaprzepaściła szansę rozwoju gospodarczego powierzając finanse państwowe Rostowskiemu. Dziś Polska płaci podwójnie bo Morawiecki tak uszczelnił system podatkowy, że firmy i zwykli szarzy obywatele nie mają czym oddychać. Natomiast klasa posiadająca władzę żyje w ponadprzeciętnym luksusie i co najważniejsze nie płaci podatków. Praca na dwa etaty i kupa kredytów do spłaty tak żyje zdecydowana większość Polaków mieszkających w Polsce. Ponad 25 lat gospodarki rynkowej i tylko raz bez deficytu. Było to za Balcerowicza, kiedy na hura bura zaczął sprzedawać najbardziej dochodowe przedsiębiorstwa państwowe za przysłowiową złotówkę. 
26 05 2019 Czy nasi dzisiejsi Żydzi są Polakami (i kto jest?)
Odpowiedź na to „antysemickie” pytanie publicznie nie nadchodzi z wielu powodów, z których najważniejszy jest właśnie ten, iż jest ono rzekomo „antysemickie”: nie wolno go publicznie zadawać. Dlaczego nie wolno? – to „jasne”: bo jest antysemickie. Tak oto wygląda ten fałszywy dyskurs, prowadzony prawem kaduka (a raczej prawem pięści: podano niedawno, że 1/3 majątku obywateli USA znajduje się w rękach żydowskich).
Tak oto, po nitce do kłębka, dochodzimy do ukrywanej prawdy: polscy Żydzi mogą mieć INNY interes narodowy niż Polacy – a jak mogą, to przecież pewnie i mają!
Polakami są Gross, Engelking, Grabowski; Michnik, Blumsztajn i Boni; Hartman i setki jego pobratymców – profesorów polskich uczelni itd., itp. „Troszczą się” publicznie o Polskę. Ale jednak - niestety – nie oni jedni! Autentyczni Polacy wcale nie są od nich lepsi! Balcerowicz i Lewandowski, Wałęsa i Komorowski (żeby dalej tej listy nie ciągnąć) – to o jakom one Polskie walczyły? Dla kogo – bo nie dla pomyślności ogółu przecież?
A nasi Żydzi? Podobnie jak rodzimi „europejczycy”: póki co pływają w mętnej wodzie – trzeba ją czym prędzej uczynić jasną i klarowną, sprecyzować Interes Narodowy i wskazywać palcem szkodników.
Więcej na podstronie Polityka

26 02 2019 Sztandar wprowadzić!

Pierwsze co przyszło mi na myśl, gdy Grzegorz Schetyna apelował o powstanie tworu pod nazwą „Koalicja Europejska”, to słowa, które onegdaj wypowiedział Charles-Maurice de Talleyrand: „Ważną sztuką polityków jest wynajdowanie nowych nazw dla instytucji, które pod starymi nazwami stały się dla opinii publicznej odrażające”. Przy tej okazji miałem też możliwość przypomnienia sobie twarzy nieco już zapomnianych i mocno zużytych towarzyszy, takich jak Cimoszewicz czy Miller, a i sposobność odświeżyć w swojej pamięci facjatę moralnego i politycznego bankruta — Kazimierza Marcinkiewicza.
Trzymam mocno kciuki, żeby ta koalicja przetrwała do jesiennych wyborów, bo jeśli przetrwa, to dla wielu wyborców ta mieszanka chłopa, komucha i liberała będzie nie do przetrawienia.
Więcej na podstronie Aktualności


26 02 2019 Jarosław Kaczyński przywróci Polakom Pekaesy...by woziły powietrze i portrety bliźniaków. 
No i oczywista oczywistość przekazy dania Jarozbawa Kim Un Yest.  Żoliborski "zbawca narodu" pan naczelnik Jarosław Kaczyński na konwencji PiS zapowiedział, że wszędzie zostaną przywrócone połączenie autobusowe...we wsiach, małych miastach, dużych miastach, powiatach, gminach i gdzie ino się komu zamarzy...
PKS został przejęty przez izraelską spółkę Mobilis Spółka z o.o., Genialny strateg Kaczyński znalazł rozwiązanie na zapłatę kontrybucji wraz reparacjami wojennymi Przedsiębiorstwu Holokaust za Wielką Wodą. Wieś polska po 1989 roku zmotoryzowała się, samochód nie jest już towarem luksusowym, dlatego PKS likwidował i likwiduje linie przynoszące straty. Ba w Piotrkowie Trybunalskim zlikwidowano PKS.
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2019 „Żenada – sami sobie przyznają nagrody”, czyli Morawiecki znowu „Człowiekiem Roku”
– „Sakiewicz wziął kasę ze spółek, kontrolowanych przez Morawieckiego, żeby dać nagrodę człowieka roku Morawieckiemu za to, że odpowiednio dużo kasy z kontrolowanych przez Morawieckiego spółek, trafia do Sakiewicza. Co to będzie za ból i żal za rok”
Więcej na podstronie Aktualności


26 02 2019 Prof. Orłowski: rządzący nie kryją, że kupują głosy. To pogrąży budżet.
„To objaw desperacji i hazardowa zagrywka obliczona na to, że dobry wynik w eurowyborach przełoży się na sukces jesienią” – tak ostatnie deklaracje Jarosława Kaczyńskiego komentuje ekonomista prof. Witold Orłowski. Na sobotniej konwencji lider PiS osobiście złożył kilka bardzo atrakcyjnych dla wyborców, ale kosztownych dla budżetu obietnic. W rozmowie z money.pl, Orłowski z obawą podchodzi do ich realizacji. Komentując sytuację gospodarczą mówi: „Trudno szacować, jak bardzo, ale wzrost spowolni. Po pierwsze przez brexit, ale też przez spowolnienie w Niemczech”. Przekonuje, że budżet państwa może mieć problem z udźwignięciem PiSowskich deklaracji. Jak wynika z szacunków money.pl – tylko kilka punktów z długiej listy owych obietnic może kosztować nawet 35 miliardów złotych. „Najbardziej zastanawiające jest to obniżenie kosztów pracy” – ocenia prof. Orłowski – przekonując, że nie wiadomo o co w tym chodzi i że chyba sam Kaczyński nie rozumie tego. „To niejasna obietnica rzucona tym nie najbiedniejszym, pozostałe skierowane są już dla osób mniej majętnych” –mówi. Zdaniem ekonomisty to staranne podkreślanie, kiedy poszczególne obietnice zostaną zrealizowane nie pozostawia złudzeń, po co są składane i dodaje, że w efekcie może to być dla PiS bardzo niekorzystne. „To kupowanie głosów z otwartą przyłbicą. Rządzący tego nawet nie kryją, deklarując wypłatę trzynastki dla emerytów już 1 maja. Z kolei w lipcu dokupią kolejne głosy, rozszerzając program 500+. Nawet nie udają, że któraś z propozycji to element planu Morawieckiego” – ocenia Orłowski. Wszystko to – zdaniem ekonomisty – pogrąży budżet. „Trudno jednak powiedzieć, czy będzie potrzebna jego nowelizacja. Możliwe, że rządzący będą stosowali manewry, żeby tego nie robić. Byłoby to przecież przyznanie się do tego, że pieniędzy na to jednak nie ma” – podkreśla. Dodaje: „Jednym z takich manewrów może być zaciągnięcie przez ZUS pożyczki na poczet wypłaty pieniędzy na „trzynastkę” dla emerytów”. Źródło: Money.pl
Co z tego że dostanę trzynastkę jak wydać będę musiał kilka razy więcej, by jako tako żyć. No chyba, że przeprowadzę się do szałasu, a właściciel gruntu, który zajmę spojrzy na mnie łaskawym okiem.
Jakie nowe podatki i opłaty wprowadzi Morawiecki zwany premierem by swoi się obłowili, i ochłapy dla suwerena zostawili. Kaczyński znów przekupuje suwerena jego własnymi pieniędzmi? 5 punktów Kaczyńskiego to jak sławetna pięść Złotego Tuska!? Korupcja, nepotyzm, wyzysk, grabież, niedola, przez Kaczyńskiego na stałe wprowadzona. Z forum: Zwracam uwagę wszystkich pracowników budżetówki, że nasze państwo ma luźne 40 miliardów do wydania. Powalczcie, żeby ta pieniądze zostały wydane na wzrost waszych wynagrodzeń.

26 02 2019 Krystyna Pawłowicz stawia na mięso i kiełbasy.
Jak tu nie mówić o języku pogardy w PiSowskiej narracji? Wystarczy „zajrzeć” do Tiwttera, wystarczy „kliknąć”: „Pawłowicz” i mamy. Teraz pani poseł nie wytrzymała na wieść o poszerzającym się gronie Koalicji Europejskiej. Za cel swoich niewyszukanych komentarzy obrała Polskie Stronnictwo Ludowe, które jako kolejne dołączyło do KE. W dyskusji z internautami padła jednak. Wyśmiewała PSL, które jej zdaniem, promuje między innymi kiełki, podczas gdy – jak akcentowała – PiS „stawia na” produkcję mięsa i wędlin. Zwracając się na Twitterze do rolników, twierdziła, że PSL ich zdradziło. „Przeszło na stronę nowych sojuszników dla stołków” – oceniła posłanka PiS. Po czym nie wiedząc już jak dotknąć ludowców zaczęła „sypać” nazwami produktów nazywanych „zdrową żywnością”. „Promują jedzenie korzonków, kiełków, serków tofu, kotletów sojowych i podobnych smacznych wynalazków” – drwiła. I dodała, że „tylko PiS popiera produkcję tradycyjnej polskiej żywności”.  Szczególnie tym ostatnim stwierdzeniem pani poseł ściągnęła na swoją głowę lawinę nieprzyjemnych komentarzy: „Tak, tylko PIS popiera zdrową, tradycyjną polską żywność – wołowinę z padłych krów” – złośliwie podpowiedział pani Krystynie internauta. „Znaczy, że PSL propaguje zdrową żywność i zdrowe życie” – tłumaczył inny i dodał: „Za to pani prof. i PiS próbuje wymordować Polaków. Na razie tylko smogiem, ale widzę, że stawiamy teraz też na wylewy, zawały i nowotwory”. Inni użytkownicy Twittera nie pozostawali w tyle: „Tradycyjną polską żywność jedzą już dzisiaj tylko tłuściochy” – podkreślali. Nie dając za wygraną internauci usiłowali uzmysłowić posłance, że np. „Tradycyjną polską żywnością, pani posłanko, to są kasze. Smaczny wynalazek w postaci mięsa to większość polskich rolników poznała stosunkowo późno”. Źródło: wp.pl
25 02 2019 Antysemicki wpis Pawła Kukiza – znowu stracił kontrolę nad kontem?
– „No to się doczekaliśmy. Będą sprawdzać na nowo historię pod kątem kto Żyd, a kto nieŻyd. Ale wszyscy będą zapewniać, że nie ma u nas antysemityzmu. Wpis Kukiza podkreślając żydowskość sprawców sugeruje, że zabójcy Nila zabili nie dlatego, że byli złymi ludźmi, stalinowskimi zbrodniarzami, ale dlatego, że byli Żydami”
„Panie Kukiz, jest niedziela, a pan znów stracił kontrolę nad kontem? Chłopie, ogarnij się, piątek był przedwczoraj. A na poważnie – to jest haniebne. Ci ludzie byli komunistami i ich pochodzenie nie miało tu żadnego znaczenia. Byli ateistycznymi komunistami”;
"Zastanawia mnie, jeden przypadek: czy Kalkstein, ten który wraz z Fornalską i innymi żydami wydali w ręce gestapo gen. „Grota” Roweckiego dowódcę Armii Krajowej i Państwa Podziemnego, …to tatuś, a może kuzyn bliźniaków?, …bo jeżeli tak, to by wyjaśniało wszystkie cudowne przypadki z życia Kaczyńskich"
Więcej na podstronie Polityka

25 02 2019 Ksiądz Jankowski porównany podczas kazania do Chrystusa.

Podczas gdy w Watykanie papież Franciszek ostro potępia pedofilię w Kościele, na niedzielnej mszy w Gdańsku została odprawiona msza w intencji ks. Henryka Jankowskiego.
Tłum wiernych w Kościele św. Brygidy modlił się o „zwycięstwo prawdy” i mógł wysłuchać osobliwego kazania proboszcza Ludwika Kowalskiego, który świadectwa pedofilii ks. Jankowskiego nazwał „pomówieniami pieniaczy”, a jego samego porównał do Jezusa.

Po mszy wszyscy obrońcy oskarżonego o molestowanie i wykorzystywanie nieletnich, a także o współpracę z SB ks. Jankowskiego, złożyli kwiaty pod na nowo postawionym nielegalnie pomnikiem duchownego.
Więcej na podstronie Aktualności

25 02 2019 Bohater naszych czasów.
Oswajamy kłamstwo, więc słowa prawdy brzmią jak objawienie.
Młody chłopak zawiadomił policyjny patrol, że w pobliżu ktoś zasłabł – i dzięki szybko podjętym działaniom ratunkowym człowiek został uratowany.  Wydarzenie to stało się trzydniową sensacją medialną.  Trwały zakrojone na szeroką skalę poszukiwania trzynastolatka, którego media obwołały bohaterem.
Przywykamy do chamstwa, więc każda wypowiedź bez inwektyw zdaje się nam wykwitem wyższej kultury. Oswajamy kłamstwo, więc słowa prawdy brzmią jak objawienie. Naturalna reakcja pomocy człowiekowi w potrzebie staje się wydarzeniem nadzwyczajnym. Czy ludzi prawdomównych, uczciwych i zwyczajnie przyzwoitych zaczniemy niedługo obwozić po jarmarkach?
Więcej na podstronie Aktualności


25 02 2019 TVP lansuje nowy przekaz – już nie „piątka Morawieckiego”, ale Kaczyńskiego.
Od dwóch dni programy informacyjne TVP wręcz prześcigają się w wychwalaniu złożonych przez PiS w sobotę kosztownych obietnic wyborczych. Wcześniej o propozycjach partyjnych mówiono „piątka Morawieckiego” – teraz stosowane jest określenie „piątka Kaczyńskiego”.  Internauci różnie to tłumaczą: – „Zaczęli wmawiać ciemnemu ludowi, że kryształowy deweloper to ich dobrodziej i dobroczyńca”; – „Piątka Morawieckiego magicznie zmieniła się w Piątkę Kaczyńskiego. Albo Morawiecki przestał być dla elektoratu wiarygodny, albo za bardzo urósł i prezes go wyrównuje do poziomu podnóżka”; – „Wydaje mi się, że to raczej próba poprawienia wizerunku naczelnika”; – „Piątka Kaczyńskiego jest po, by przykryć taśmy Kaczyńskiego”.
Co do jednego natomiast są zgodni – rzeczona „piątka” to rozdawanie przez PiS naszych wspólnych pieniędzy: – „Za Piątkę Kaczyńskiego zapłacą pracujący Polacy 3 pokolenia do przodu”. Internauci zwracali też uwagę na brak w składanych przez PiS obietnicach jednego ze sztandarowych programów: – „Spytajcie, ile developer Kaczyński wybudował mieszkań 500+?”.Źródło: Twitter/ koduj24.pl
Tak mnie się wydaje, że jak PiS wygra wybory to 1000 zł starczy mi by kupić podstawowe artykuły spożywcze na dwa trzy dni!? Dla Morawieckiego miliard złotych to to samo co 100 zł.Jakie nowe podatki i opłaty wprowadzi Morawiecki zwany premierem by swoi się obłowili, i ochłapy dla suwerena zostawili. Kaczyński znów przekupuje suwerena jego własnymi pieniędzmi? 5 punktów Kaczyńskiego to jak sławetna pięść Złotego Tuska!? Korupcja, nepotyzm, wyzysk, grabież, niedola, przez Kaczyńskiego na stałe wprowadzona.
24 02 2019 „PiS kupuje Polaków za ich pieniądze”, czyli festiwal obietnic PiS rozpoczęty.
– „PiS na zakupach. Kupuje Polaków za ich pieniądze. Znów się uda? – tak na Twitterze skomentował obietnice PiS Piotr Skwirowski z „Rzeczpospolitej”. Podczas konwencji partii Jarosław Kaczyński sypał obietnicami wyborczymi bez opamiętania.
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. Mao Zedong (Mao Tse-tung)
Jakie nowe podatki i opłaty wprowadzi Morawiecki zwany premierem by swoi się obłowili, i ochłapy dla suwerena zostawili. Kaczyński znów przekupuje suwerena jego własnymi pieniędzmi? 5 punktów Kaczyńskiego to jak sławetna pięść Złotego Tuska!? Korupcja, nepotyzm, wyzysk, grabież, niedola, przez Kaczyńskiego na stałe wprowadzona.
Więcej na podstronie Aktualności

24 02 2019 Ujawniono kolejne „przekazy dnia”, którymi mają posługiwać się politycy PiS.

– „Dotrzymujemy słowa, realizujemy wszystkie propozycje, które przedstawiliśmy Polakom” czy „Z rzekomej bomby zrobił się niewypał i teraz opozycja musi histerycznie szukać innego paliwa politycznego” – te zdania słyszymy z ust właściwie każdego polityka PiS.
Politycy PiS dostają także wytyczne, o czym mają… nie mówić. Jednym z takich tematów jest sprawa wynagrodzeń dla przybocznych prezesa NBP Adama Glapińskiego. – „Sprawa zarobków NBP tak jak obiecaliśmy zostanie wyjaśniona, jesteśmy zwolennikami pełnej jawności w życiu publicznym, nie będziemy komentować ocen i stwierdzeń prezesa NBP,.....
Więcej na podstronie Aktualności

24 02 2019 Pisowska eurościema.
Wbrew pozorom PiS nie zamierza emigrować do Brukseli. Po prostu robi wyborców w balona. Jeden z najgłośniejszych skandali w rockowym świecie muzycznym miał miejsce w roku 1980, kiedy to słynna w latach 70. supergwiazda – zespół hardrockowy Deep Purple – ogłosiła, że rusza w trasę koncertową...
Jakież jednak było zdziwienie publiczności, gdy na scenę wychodzili kompletnie nieznani osobnicy i zaczynali dość nieudolnie wykonywać utwory słynnego zespołu....

Zdziwieni komentatorzy zaczęli się zastanawiać, dlaczego partia rządząca Polską zamierza emigrować do Brukseli. Przecież trudno będzie stamtąd kierować krajem. Rychło jednak się okazało, że wcale nie zamierza emigrować. Chodzi tylko o zdobycie głosów wyborców – po uzyskaniu mandatu zwycięzcy nie zamierzają go obejmować.
Więcej na podstronie Aktualności

24 02 2019 Obietnice wyborcze PiS. „Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie”.
Wór obietnic, którymi partia rządząca chce „uszczęśliwić” czy raczej kupić wyborców jest naprawdę pokaźny. Problem w tym, że aby spełnić choć część z nich będą musieli zapłacić wszyscy bez wyjątku. Pisowskie mamienie wyborców spotkało się z ostrą krytyką dziennikarzy i opozycji. Lider partii Teraz!, Ryszard Petru napisał na Twitterze, że tylko dwie z przedstawionych przez PiS deklaracji będą kosztowały budżet państwa 56 mld złotych rocznie (500+ na pierwsze dziecko – 45 mld, a 13 emerytura – ok. 11 mld). „Dla władzy są w stanie zniszczyć gospodarkę” – twierdzi Petru. Do wspomnianych wyżej dwóch obiecanek dodać należy jeszcze obniżenie kosztów pracy i likwidację podatku PIT dla pracowników przed 26 rokiem życia. „Będzie tak, jak musi być: jedną ręką się zabierze, żeby drugą rozdawać. A ja przez moment myślałem, że już więcej rozdawać się nie da.” – komentuje pisowskie rozdawnictwo Łukasz Warzecha. Podobnego zdania jest Robert Gwiazdowski, twórca ruchu Polska Fair Play: „Żeby prezes Kaczyński mógł coś komuś dać, premier Morawiecki musi to komuś odebrać – a są to ci sami ludzie”. Uwagę komentujących przykuł również fakt, że główne punkty programu wyborczego wygłosił prezes partii a nie premier. „To jednak znamienne, że nowy program ogłasza JK a nie PMM” – pisze publicysta Michał Szułdrzyński.  Politycy opozycji zwracają także uwagę, że część z przedstawionych na konwencji PiS pomysłów jest żywo skopiowana z programu PO: „Do tej pory działacze PiS zabierali odzież z kontenerów PCK i żywność z paczek dla ubogich. Teraz zabierają pomysły z programu PO. Totalna desperacja.” – skomentował Tomasz Siemoniak. Wydaje się, że szeroki gest partii rządzącej nie zna granic. Aby więc jak najmniej osób nabrało się na populistyczny lep, warto przypominać słowa Margaret Thatcher: „Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy.” Źródło: wiadomosci.onet.pl
Jak na razie to pisowcy tylko mówią jak nakręcana katarynka. Nikt ci tyle nie da, ile my możemy obiecać staje się sztandarowym hasłem PiS. Pamiętacie jak wszyscy się cieszyli kiedy Balcerowiczowi dano władzę. No a że za kilka chwil płakaliśmy jak bobry tego już dziś nikt nie pamięta. Za Morawieckiego rozwój gospodarki takiej szybkości nabrał że nie jesteśmy w stanie tego zauważyć. Co z tego że zarobię 5000 zł jak wydać będę musiał 7000 zł, by jako tako żyć.

24 02 2019 Figura ks. Jankowskiego wróciła na cokół – „Ze złamaniem prawa oraz miejskiej własności”.
– „Ze złamaniem prawa oraz miejskiej własności, komitet społeczny w asyście Solidarności i przy biernej postawie policji od wczesnego ranka montuje figurę pomnika ks. Jankowskiego” – poinformował na Twitterze wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski. Dziś rano kilkudziesięciu stoczniowców Stoczni Gdańskiej zainstalowało na cokole figurę duchownego. Ponowny montaż rzeźby przedstawiającej kapłana trwał ok. godziny. – „Solidarność” bierze za to odpowiedzialność” – powiedział wiceprzewodniczący stoczniowej „Solidarności”, radny PiS Karol Guzikiewicz. Związkowcy usunęli napisy z cokołu po wczorajszym wieczornym proteście. Nie wykluczają, że pomnika będzie teraz pilnować tzw. społeczna straż.  Przypomnijmy, że władze Gdańska informowały społeczny komitet, do którego należy pomnik ks. Jankowskiego, że ponowny montaż monumentu wymaga zgody Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta. Źródło: tvn24.pl
Obalenie pomnika zagrożone jest karą do 5 lat więzienia, a za postawienie jaka będzie kara?
Z forum: Mamy pierwszy na świecie pomnik pedofila, donosiciela oraz pierwszy na świecie pomnik wańki-wstańki w jednym. Zakład, że znów przewrócą? Liny już gotowe, ale za drugim razem już nie podłożą opon. Zwinko, swoją drogą, chłopaki zrobili widowisko na 24 fajerki, była pełna iluminacja, wokół bloki mieszkalne, mnóstwo okien, hałas też był, jak pedofil się wywrócił, i jakoś NIKT nie zawiadomił policji. Dopiero po wykonanej robocie sami wezwali mundurowych. Ciekawe zjawisko, co? I dobrze, że trzej panowie przyjechali z Warszawy, bo gdyby to zrobili miejscowi, zaraz znalazłoby się paru solidaruchów z pałami i mogłoby być nieprzyjemnie.

23 02 2019 Kolejna odsłona Konwoju Wstydu PO – „Rozliczymy aferę Srebrnej”.

– „Dzisiejszą konwencją PiS chce ochronić Prezesa przed wymiarem sprawiedliwości. Będą kolejne puste deklaracje i bajki. A dzisiaj Polacy oczekują prawdy. Prawdy o kopercie. Prawdy o deweloperze Kaczyńskim” – napisał na Twitterze poseł PO Arkadiusz Myrcha. Sprzed siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej wyruszył kolejny Konwój Wstydu. Na mobilnych banerach znajduje się zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego i napisy: „Rozliczymy aferę Srebrnej. Opowiedz Polakom o tej kopercie”. – „W imieniu milionów Polaków apelujemy do prezesa PiS, żeby powiedział prawdę o tej tajemniczej kopercie i wyjaśnił, dlaczego zamiast zajmować się sprawami Polski, zajmował się inwestycjami w dwie wieże. Okazało się, że osoby rządzące państwem są tak naprawdę grupą inwestorską i okazało się, że prezes Jarosław Kaczyński jest tak naprawdę deweloperem, który idzie na dno” – mówił poseł Myrcha przed wyruszeniem konwoju. Auta będą jeździć po stolicy, pojawią się też przed warszawską Halą Expo, gdzie odbywa się konwencja PiS.  – „Takie auto powinno jeździć w każdym miasteczku powiatowym aż do wyborów! Zresztą, tematów jest aż nadto”; – „Bardzo dobra inicjatywa. Jeszcze cytat Kaczyńskiego by się przydał: „ja wiem, że to dla nas, dla Srebrnej”; – „Albo – do polityki nie idzie się dla pieniędzy” – komentowali internauci. Źródło: Twitter
Konwój Wstydu przyniesie taki sam efekt jak obwożenia Złotego Tuska po Polsce. Tylko gdzie Człowiek Kryształ ucieknie? Orban go nie przyjmie, z Żydami się pokłócił, tylko mu Putin został? 
23 02 2019 Przed nami najważniejsze od 1989 r. wybory.
Podrzucenie UE tych „orlic i sokołów” z PiS odbije się ostrą czkawką nie tylko nam, Polakom, ale całej Europie. Do wyborów europarlamentarnych jest jeszcze trochę czasu, ale już PiS pokazuje nam listę swoich kandydatów. Nie ma co, ostro przyspieszyli, ale czy mieli inne wyjście? W końcu trzeba było czymś przykryć afery ostatnich tygodni. Trzeba było podsunąć nowy „gorący” temat, zająć obywatelom głowy i wbrew faktom, odsunąć ich myśli od tego, co dla partii niewygodne i skierować je na zupełnie nowe tory.....
Zalewska z pokorą rozpocznie deformę edukacji na wzór i podobieństwo tej naszej, rodzimej. Brudziński pokaże, po której stronie ma stać policja, Kempa będzie się panoszyć, a Szydło spróbuje przekonać wszystkich, że jest najlepszą następczynią po Donaldzie Tusku. Chcecie takiej Unii? Ja nie…
Fatalna jest ta ordynacja wyborcza, daje ona zwycięstwo partii rządzącej, ba już dziś można powiedzieć, kto ilu kandydatów wprowadzi do PE, sejmu, senatu.
Więcej na podstronie Polityka

23 02 2019 Zarzuty dla aktywistów za obalenie pomnika ks. Jankowskiego.
Prokuratura w Gdańsku postawiła zarzuty znieważenia pomnika ks. Henryka Jankowskiego i uszkodzenia mienia o wartości 25 tys. zł trzem mężczyznom, którzy w nocy ze środy na czwartek przewrócili monument. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk powiedziała, że „dopuścili się oni czynu chuligańskiego, czyli czynu popełnionego publicznie, z błahego powodu, lekceważąc porządek prawny”.
Jeśli sprawę dostanie inteligenty sędzia to tak postawiony zarzut nie powinien się utrzymać. No chyba, że przyjmie się narrację, że zwrócenie uwagi na pedofilię w kościele i systemowe jej ukrywanie to „błahy powód”,
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2019 To niewyobrażalne, Giertych miałby przesłuchiwać Kaczyńskiego?

Przecież nie po to PiS najpierw zdewastował, a później „zreformował” wymiar sprawiedliwości, by do czegoś takiego doszło, a jednak… W przyszłym tygodniu minie 30 dni od złożenia zawiadomienia i dlatego prokurator Renata Śpiewak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie będzie musiała podjąć decyzję, czy wszcząć śledztwo w sprawie afery spółki Srebrna, z doniesienia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, czy też odmówić go. W tej chwili toczy się wyłącznie postępowanie sprawdzające. Jak przypomina „Gazeta Wyborcza”, wszczęcie śledztwa jest równoznaczne z tym, że prokuratura mogłaby przesłuchać inne osoby niż tylko austriackiego biznesmena. A wtedy zeznania musiałby złożyć główny bohater nagrań w sprawie Srebrnej, czyli prezes PiS, ale także i tłumaczka rozmów, żona Austriaka krewna Jarosława Kaczyńskiego. „Giertych brałby udział w takim przesłuchaniu jako pełnomocnik Birgfellnera. Już samo to, że mógłby zadawać pytania prezesowi, jest nie do wyobrażenia” – mówi „Wyborczej” jeden z warszawskich prokuratorów. Prokuratura tymczasem zarzuca pełnomocnikom Birgfellnera celowe opóźnianie postępowania. Adwokaci biznesmena domagają się zaś wyłączenia prokurator Śpiewak, zarzucając jej brak bezstronności. Jak tłumaczą – początkowo nie mieli do niej zastrzeżeń, ale sytuacja się zmieniła po słynnym spotkaniu prezesa Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą. Pełnomocnicy Birgfellenera zarzucają też prokuraturze „szereg nieprawd i zniekształceń” na temat przebiegu postępowania sprawdzającego. W oświadczeniu na facebookowym profilu Romana Giertycha czytamy m.in., że prowadząca postępowanie prokurator próbowała zapisać w protokole słowa, które nie zostały przez świadka wypowiedziane i zarzucają prokuraturze, że próbuje go zdyskredytować. Adwokaci Austriaka obszernie odnoszą się też do sprawy zmiany tłumaczki. Giertych i Dubois piszą, że podnoszenie jako zarzutu ich gestu uprzejmości wobec tłumaczki jest absurdalną próbą ukrycia prawdziwych powodów tej decyzji. „Tłumacz ma tłumaczyć zeznania świadka, tak aby w protokole zapisano jego słowa. Tymczasem podczas następnego przesłuchania była próba zapisania słów tłumacza, a nie świadka” – napisali pełnomocnicy Birgfellnera. źródło: „Gazeta Wyborcza”/Money.pl
Tylko Stalina i Hitlera nikt nie miał prawa przesłuchać! Czyżby do tej dwójki dołączył Kaczyński?

23 02 2019 Prokuratura nęka Birgfellnera?
– „Przychodzi człowiek do prokuratury zgłosić przestępstwo. Czuje się poszkodowany. Co robi prokuratura Ziobry? Wali mu 6 tys. zł kary. Pod byle pretekstem. Jak to cholera nazwać? Bo państwo prawa, to raczej nie jest. To prywatne państwo PiS” – to komentarz jednego z internautów, dotyczący ukarania Geralda Birgfellnera za niestawienie się na przesłuchaniach. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postanowiła nałożyć na austriackiego biznesmena dwie kary porządkowe po 3 tys. zł na za niestawienie się na przesłuchaniach zaplanowanych 21 i 22 lutego 2019 r. – „Kara służy zdyscyplinowaniu świadka” – poinformował rzecznik tej prokuratury Łukasz Łapczyński. – „A kto zdyscyplinuje prokuraturę, żeby przesłuchała Kaczyńskiego? Parodia nie państwo” – skomentował jeden z internautów. Kara została nałożona, mimo że jeden z pełnomocników Birgfellnera Roman Giertych w środę poinformował prokuraturę, że jego klient nie stawi się na przesłuchaniach w dniach 21 i 22 lutego, bo wyjeżdża za granicę. Prokurator uznał to usprawiedliwienie za… „nienależycie udokumentowane”.  – „Słyszałam, jak Giertych twierdził, że po 2. posiedzeniu w prokuraturze Birgfellner poinformował prokurator, że teraz musi opuścić Polskę i umówili się na kolejne przesłuchania 28 II i 2III”; – „Na miejscu Birgfellnera broniłbym się, że nie zapłacę, bo nie mam. Nie mam, bo mi nie zapłacił za wykonane prace”; – „Składający zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, pokrzywdzony Gerald Birgfellner, ukarany podwójną grzywną przez polityczną prokuraturę, za niestawienie się na przesłuchania. Tak się to robi za Ziobry, tak się też robi u Putina” – komentowali internauci. Źródło: onet.pl, Twitter
Obiekt budowlany wybudowany bez pozwolenia musi być rozebrany, i taką ofertę próbował wcisnąć Kaczyńskiemu, Birgfellner. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, pospieszył się to niech teraz poczeka na odpowiednie zezwolenia, decyzje etc. Dlaczego za błąd Birgfellnera mamy teraz my wszyscy zapłacić? 
22 02 2019 Przyszła kryska na…Antoniego Macierewicza? Były szef MON do lustracji.
Dla Antoniego Macierewicza przyszły ciężkie czasy. Kolejny już raz złożono do Instytutu Pamięci Narodowej wniosek o jego lustrację. Fakt, że wśród najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego rozwijał skrzydła Kazimierz Kujda, były tajny współpracownik SB, zachęcił do ponownego przyjrzenia się dokumentom, na których oparł się Tomasz Piątek, pisząc o Macierewiczu.
Czy Antoni Macierewicz korzystał „z parasola ochronnego SB”? Z jednego z dokumentów wynika, że tak właśnie było, że znajdował się pod opieką elitarnej komórki Biura Studiów SB, której oficerowie utrzymywali bliskie kontakty z GRU oraz KGB. Mało tego, w rejestrach tego biura znajdowali się tzw. figuranci, czyli osoby rozpracowywane, co miało zataić fakt ich współpracy nawet przed służbami PRL.
Więcej na podstronie Polityka

22 02 2019 PiS-owska prokuratura stoi na straży bezkarności dzisiejszej elity rządzącej?
Minął rok od czasu, gdy samochód wiozący Antoniego Macierewicza, w Lubiczu Dolnym k. Torunia, brał udział w wypadku. Ówczesny szef MON wracał z sympozjum Tadeusza Rydzyka i gnał do Warszawy, bo musiał zdążyć na uroczystość wręczenia nagrody Jarosławowi Kaczyńskiemu przez jedno z pism prawicowych.
Jedno jest pewne. Bartosik w dniu, gdy doszło do wypadku, nie posiadał zezwolenia do kierowania pojazdem uprzywilejowanym. Służba Kontrwywiadu Wojskowego, podległa Macierewiczowi, wystawiła mu je 12 dni po zaistniałym zdarzeniu. Mało tego, SKW przekonywało, że pojazd, którym jechał Macierewicz ze swoim kierowcą wcale nie musiał być wykorzystywany jako uprzywilejowany i tą drogą poszła prokuratura.
Więcej na podstronie Aktualności

21 02 2019 Giertych pisze do Ziobry: Niech pan nie pozwoli, aby pana miejsce w helikopterze zajęła jakaś Kempa czy Mazurek.
„KO poszukuje lidera i chyba go znalazła: nie jest nim ani Schetyna, nie Petru, a Roman Giertych” – powiedział wczoraj Ziobro z sejmowej mównicy. Adwokata wzruszyła – jak pisze – troska ministra o los opozycji i ironizuje, że jego pozycja jako jej lidera jest „oczywista i bezsporna”.
…..Niech pan nie pozwoli, aby pana rywal – Joachim spoglądał na pana z góry, gdy wody będą zalewać wszystko. Niech się pan ratuje! Póki nie jest za późno” – apeluje Roman Giertych do Zbigniewa Ziobry, jakby ubolewając nad tym, że brakuje jego nazwiska na PiSowskich jedynkach do PE.
Więcej na podstronie Aktualności

21 02 2019 „Już nikt nigdy przez tego pana skrzywdzony nie będzie i to stanie się już w październiku”.
– „Kłamaliście rano, kłamaliście w południe i kłamiecie teraz. Jesteście ministerstwem kłamstwa i propagandy. Za co się nie weźmiecie, to zepsujecie. Zepsuliście ustawę o IPN, zepsuliście nasze relacje z Komisją Europejską. Zamiast reformy wymiaru sprawiedliwości, zastosowaliście leninowską zasadę „kadry są najważniejsze”, a twarzą waszych reform jest prokurator Piotrowicz. Wy osiągnęliście mistrzostwo w zamiataniu afer pod dywan” 
– „Nic nie pozostanie bez kary. Spisane będą czyny i rozmowy. Dziś stoi pan przed Sejmem, ale w przyszłości stanie pan przed Trybunałem Stanu. Kiedyś popełniono błąd, ale on drugi raz się już nie powtórzy. Nikt się następnym razem nie zawaha. Stanie pan przed nim” – stwierdziła szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Każde wotum nieufności jakie zgłasza w tej kadencji Sejmu opozycja, z góry skazane jest na przegraną. Niestety jest to jedyna możliwość zabrania głosu przez posłów, ponieważ Kuchciński doprowadził do tego, że ta kadencja będzie podobna do Sejmu niemego, bo dyskusje nad projektami oraz wnioski poselskie nie maja prawa bytu. Sejm to teraz prywatny folwark pisowski.
Więcej na podstronie Aktualności


22 02 2019 Grzegorz Schetyna: Tusk nie będzie rycerzem na białym koniu.
W środę Donald Tusk, w czwartek Grzegorz Schetyna. Lider PO był gościem TVN24 i komentował wypowiedzi swojego wieloletniego przełożonego. Polityk zapewnił, że często rozmawia z szefem Rady Europejskiej i nie wyobraża sobie "odbudowywania Polski" bez niego.  Schetyna zgodził się, że najlepszym scenariuszem byłoby, gdyby Tusk wygrał wybory prezydenckie w maju 2020 roku. - Wygrana w wyborach do europarlamentu, wybory do Sejmu i Senatu i wreszcie prezydenckie - wyliczał polityk. Zapytany o to, czy w dwóch najbliższych kampaniach liczy na osobiste wsparcie Donalda Tuska, odpowiedział wymijająco. - To zależy od tego, czy pełniony przez niego urząd mu na to pozwoli. Nie wyobrażamy sobie odbudowy Polski w Europie bez Donalda Tuska - powiedział Schetyna. Lider PO skomentował też pogłoski o utworzeniu pod patronatem Tuska Ruchu 4 czerwca, nowego ugrupowania, opartego na samorządowcach. - Uważam, że aktywność samorządowców w tym wyścigu wyborczym będzie bardzo ważna - stwierdził. Zastrzegł jednak, że "partii jest dosyć".
- Chodzi o to, czy one potrafią ze sobą współpracować i zaoferować coś nowego, szczególnie młodym wyborcom - dodał, czyniąc aluzję do ugrupowania Roberta Biedronia.  Źródło: wiadomosci.wp.pl
Podobno tym rycerzem ma być Giertych tylko nie można takiego dużego konia znaleźć i to na dodatek białego!?

22 02 2019 PiS przegłosował przekazanie 1 mld 260 mln zł TVP i Polskiemu Radiu.

Znowu pod osłoną nocy PiS przeprowadził głosowanie nad budzącą ogromne kontrowersje nowelizacją ustawy o opłatach abonamentowych. Pod tą niewiele mówiącą nazwą kryją się wymierne kwoty, tzn. 1 mld 260 mln zł dla mediów publicznych.  Przed głosowaniem w Sejmie toczyła się burzliwa debata. – „Na parę miesięcy przed jednymi i drugimi wyborami potrzebny jest 1 mld 260 mln zł, bo przecież za coś trzeba tę kampanię opluwania i zniesławiania opłacić” – powiedziała posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska. Podkreśliła, że „projekty poselskie nie podlegają konsultacji i dzięki temu, że to jest projekt poselski, nikt nam do tej pory wiarygodnie nie odpowiedział, jak to jest z tą uwagą Biura Analiz Sejmowych, że ten projekt podlega prawu Unii Europejskiej i jest niezgodny z tym prawem, i być może chodzi o pomoc publiczną”. Michał Kamiński z PSL-UED stwierdził, że dodatkowe pieniądze dla mediów publicznych to „najdroższa w historii ciemnota wciskana Polakom”. „Mamy zapłacić z kieszeni polskich podatników 1 mld 260 mln zł za te ohydne fanaberie, które 24 godziny na dobę na kilku kanałach telewizji publicznej wyprawiają się kosztem prawa, sprawiedliwości i przyzwoitości”.
Jacek Protasiewicz z klubu Nowoczesnej przypomniał stanowisko Rady Etyki Mediów w sprawie materiałów o prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu, które ukazały się w TVP przed jego tragiczną śmiercią. – „REM stwierdziła jednoznacznie, że autorzy publikacji manipulowali faktami, sugestiami i domniemaniami. A osobie, która była obiektem tych ataków, nie dano szans na obronę, by mógł swego dobrego imienia bronić w teoretycznie publicznych mediach. Od trzech ponad lat nie mamy wątpliwości, że wraz ze zmianą składu, a zwłaszcza programów publicystycznych i informacyjnych TVP rzetelność i uczciwość opuściły Woronicza oraz pl. Powstańców. 1 mld 260 mln zł to jest ogromna kwota – to 30 proc. kwoty, o którą wzrosły w budżecie środki na leczenie w ramach NFZ, w tym na leczenie chorób śmiertelnych” – powiedział Protasiewicz. Ryszard Petru z Teraz! stwierdził, że „idea telewizji publicznej i misji publicznej mediów oczywiście jest nadal aktualna, ale w wydaniu TVPiS zmienił się w misję czysto partyjną. PiS niestety za pomocą prezesa TVP Jacka Kurskiego udowodnił, że telewizja może być źródłem zła, manipulacji, siania nienawiści i kłamstwa i za to wszyscy my podatnicy płacimy na co dzień”. Źródło: onet.pl
W majestacie prawa PiS przeznacza z budżetu państwa na swoje kampanie wyborcze 1.26 mld złotych. Te pieniądze powinny trafić do publicznej służby zdrowia. Jak to jest szpitale muszą generować zyski a TVP i więzienia już nie!?
No to rozumiem, że abonamentu płacić już nie musimy. Trudno przecież godzić się na bycie okradanym dwa razy na ten sam cel.

21 02 2019 „Czy został ktoś z rodziny pana Morawieckiego, kto nie jest na państwowym garnuszku?”
Takie podszyte ironią pytanie zadał na Twitterze jeden z internautów po informacji, że Monika Morawiecka, kuzynka premiera, została prezesem PGE Baltica. Ta spółka należąca do państwowej Polskiej Grupy Energetycznej ma budować farmy wiatrowe na Bałtyku. Smaczku całej historii dodaje także fakt, że jeszcze niedawno Morawiecka była przeciwniczką wiatraków. Kiedy rząd PO-PSL wprowadzał ułatwienia dla inwestujących w odnawialne źródła energii, kuzynka obecnego premiera martwiła się, że z powodu promowania produkcji zielonej energii spadnie popyt na węgiel. Jeden z internautów przypomniał jej wpis na Twitterze. – „Dlaczego nikt nie łączy sprawy górnictwa ze sprawą poprawki do ustawy o OZE? Przecież popyt na węgiel spadnie jeszcze bardziej” – napisała w styczniu 2015 r. Monika Morawiecka. A w 2016 roku PiS tak znowelizował ustawę o OZE, że produkcja energii ze źródeł odnawialnych stała się praktycznie nieopłacalna. Monika Morawiecka to siostra stryjeczna premiera Mateusza Morawieckiego. Jest córką brata Kornela Morawieckiego. Z PGE jest związana od dwunastu lat. – „Zdecydowanie Rodzina na Swoim + realizowana jest przez PIS najlepiej”; – „I tu idealnie pasuje: Zmienne poglądy zależne od kierunku wiatru”; – „Już wiatraki nie przeszkadzają, gdy się tylko kryształowe dzieci Srebrnej dorwały do interesu. Mati teraz będzie prawił że to on wymyślił wiatraki i sprowadził je na ziemie polskie” – komentowali internauci na Twitterze nominację Morawieckiej. 
Źródło: money.pl
Przestańmy wreszcie bawić się w demokrację, fachowcy powinniśmy zajmować każde ze stanowisk w administracji a nie rodzina.

21 02 2019 „Ziobro powinien ujawnić materiały dotyczące roli działaczy PiS w aferze PCK”.

– „Wszystko wskazuje na to, że dary przekazywane na PCK, które miały trafiać do biednych, trafiały na kampanię wyborczą polityków. Gdy wcześniej podnosiliśmy tę sprawę, pani minister edukacji Anna Zalewska wyrażała oburzenie i groziła nam pozwami. My nie zamierzamy w żaden sposób jej obrażać, ale chcemy, by w przededniu kampanii wyborczej do PE, do którego zamierza uciekać pani minister, wyborcy dowiedzieli się, jaka była rola jej, jej współpracowników i asystentów przy kradzieży materiałów z PCK. Jeśli prokuratura nie ujawni danych, dotyczących roli działaczy PiS w aferze PCK, to może okazać się po wyborach, że wstyd będzie nie tylko w Polsce, ale i na całą Europę, że europoseł, były minister może mieć z tym cokolwiek wspólnego” – powiedział poseł PO Robert Kropiwnicki. Platforma wysłała do Zbigniewa Ziobry pismo w trybie interwencji polskiej z żądaniem ujawnienia wszystkich materiałów dotyczących roli polityków PiS w aferze PCK. Posłanka PO Joanna Augustynowska mówiła, że Anna Zalewska, mimo że sprawa jest badana przez prokuraturę i ciągnie się na Dolnym Śląsku od prawie trzech lat, dotąd nie została nawet przesłuchana i nie złożyła wyjaśnień.  „Dzisiaj dochodzą nowe wątki sprawy, okazuje się, że nie tylko ubranie były sprzedawane, ale także i paczki żywnościowe, jedzenie dla najbardziej potrzebujących – puszki, olej – były przekazywane w trakcie kampanii w Trzebnicy, w Miliczu. Zadaję pytanie pani minister Zalewskiej: jeśli nie ma pani z tym nic wspólnego, czemu nie znalazła pani czasu, by stawić się w prokuraturze wrocławskiej i złożyć wyjaśnienia i powiedzieć, że pani udział, czy wiedza w tej sprawie jest żadna?” – pytała Augustynowska. Źródło: koduj24.pl 
20 02 2019 Olszewski odszedł – Judasze pozostali.
Nie żyje Jan Olszewski. Można patetycznie, a przy tym prawdziwie i szczerze wiele o zmarłym napisać, tylko że po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza wszystkie wzniosłe słowa zostały mocno zdewaluowane, ponieważ dla celów politycznych cynicznie wyczerpano wszelkie możliwe środki żałobnego wyrazu w celu wywołania u odbiorców pożądanych emocji. I tak zmarły prezydent Gdańska ukazany został po śmierci jako wielki bohater narodowy o niezliczonych zasługach oraz za życia człowiek krystalicznie uczciwy i bez skazy. Tymczasem w osobie Jana Olszewskiego żegnamy naprawdę dobrego, uczciwego, skromnego i niezwykle odważnego człowieka oraz postać niewątpliwie zasłużoną dla Polski i historyczną.
Dzisiejsze polityczne podziały na scenie politycznej są identyczne z tymi, z którymi mieliśmy do czynienia 4 czerwca 1992 roku i nawet aktorzy tego teatru zdrady ciągle występują na scenie w tych samych rolach. Jan Olszewski odszedł i w przeciwieństwie do owych aktorów na polityce nie dorobił się majątku. Zostawił po sobie jednak wielki spadek i dlatego jesteśmy mu coś winni. W piątkowy ranek, 5 grudnia 1992 roku do kiosków trafił dziennik „Nowy Świat”, który na pierwszej stronie napisał: „Olszewski odchodzi – agenci pozostają”.
Więcej na podstronie Polityka

20 02 2019 Nadszedł czas na reformę szkolnictwa w całej Unii!?

Jak Pani śmie uciekać do PE? – pytają Zalewską politycy, związkowcy i internauci. „Dajmy jedynkę dla AZ – „jedynki” do PE” – napisał na Twitterze Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. „Pani minister powinna zostać i odpowiadać za stworzenie bałaganu w oświacie”; „Zrobiła chlew i ucieka na lepszą posadę, dramat i wstyd”;
No i co z zębami i peruką reformatorki szkolnictwa, zabiera je do Brukseli czy przekaże swoje następczyni? Zalewska poupychała dzieci jak bydło w zagrodzie, niczym się nie przejmując, i nazwała to reformą, która załatała dziurę budżetową, a oto przede wszystkim chodziło. Gdzie jest Rzecznik Praw Dziecka?
Więcej na podstronie Aktualności


20 02 2019 „Symbolem rządów PiS w MON jest Bartłomiej M. w areszcie”
– „Kierownictwo MON w ciągu trzech lat wprowadziło niepewność w szeregach żołnierzy i kombatantów, dzieląc środowisko i wprowadzając wiele napięć. Za rządów PiS zmuszono do odejścia wielu wyższych dowódców, od szefa Sztabu Generalnego po inspektorów rodzajów sił zbrojnych i dowódców związków taktycznych. Desant ludzi niedoświadczonych, niekompetentnych na spółki związane z obronnością pozwolił na stworzenie układu towarzysko-biznesowego” 
„Mamy już drugiego ministra obrony w ciągu trzech lat, dziesięciu sekretarzy stanu, czterech prezesów Polskiej Grupy Zbrojeniowej i trzeciego Szefa Sztabu Generalnego, usuniętych 30 generałów, 300 pułkowników. Czy to jest zamach na własne państwo?” – pytał Tomczyk.
Więcej na podstronie Aktualności

20 02 2019 „Premier Szydło wyprowadzała unijną flagę z KPRM, a teraz na unijny żołd się szykuje”

Tak o kandydowaniu obecnej wicepremier Beaty Szydło do Europarlamentu mówił w TVN 24 były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Stwierdził z przekąsem, że „to zaskakujące”. Podobnie kąśliwie wypowiedział się o obecności na liście PiS do PE Joachima Brudzińskiego, szefa MSWiA. 
– „To zawsze budzi kontrowersje, gdy urzędujący minister wybiera działalność europejską. Brudziński nie dał się do tej pory poznać od strony dyplomaty, mogą być inne przyczyny tej ewakuacji” – powiedział Sikorski.
Pani Beata zna dwa języki ten z lewego i ten z prawego buta.
Boże, co to będzie za wstyd, kiedy ta cała „wiocha” zjedzie do Brukseli ! Przeniosą tam wszystkie swoje obyczaje, rodem z magla, albo z piekła i tylko potwierdzą już i tak mocno zszarganą opinię o Polakach.
Więcej na podstronie Aktualności


20 02 2019 Radiowóz przez całą dobę stoi przed domem Kaczyńskiego – na dodatek z włączonym silnikiem.

Nie dość, że domu prezesa PiS na warszawskim Żoliborzu policja pilnuje przez 24 godziny na dobę, to jeszcze radiowóz, w którym siedzą funkcjonariusze, stoi z włączonym silnikiem. I w dzień, i w nocy… Sąsiedzi Jarosława Kaczyńskiego mówią, że to zakłócanie ich spokoju. – „Auto stoi pod moim domem. Silnik mają odpalony cały czas. Godzinami” – mówi w rozmowie z „GW” mieszkanka ul. Mickiewicza, przy której stoi dom prezesa PiS. Policjanci zmieniają się co kilka godzin.
– „Policjantów można spotkać w wielu miejscach na terenie Warszawy. Do głównych zadań służby patrolowej należy m.in. zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego. Natomiast zadania policjantom wyznaczane są przez przełożonych jak również nadzorujących służbę” – tylko tyle miał do powiedzenia w tej sprawie rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak. Nie wiadomo więc, dlaczego policja pilnuje przez całą dobę domu Kaczyńskiego ani dlaczego robi to w tak uciążliwy dla sąsiadów sposób.
Z forum: Mieszkańcy mają dość! Dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu pilnowany jest całą dobę-suweren płaci! Radiowóz stoi cały dzień i noc, z włączonym silnikiem a naprzeciwko siedzi w aucie jego prywatna ochrona! Co możemy zrobić? - pyta jedna z mieszkanek Żoliborza.
Pod bunkrem żoliborskim stoi dzień i noc radiowóz z włączonym silnikiem, mimo iż kodeks drogowy zabrania pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym.
Deweloper Kaczyński okazał się również zagrożeniem dla środowiska. 
Źródło: wyborcza.pl
Zima jest to się w samochodach grzeją, bo prezes do cieplutkiej twierdzy nie chce ich wpuścić, jeszcze by go w gaciach zobaczyli. A wybudujcie wartownię z pełną obsadą, rozprowadzaniem wart, z uroczystymi odprawami wart na placu alarmowym z odegraniem sygnału „Służba Wartownicza”.
Z forum: Czy to „tylko” oznaka nadgorliwości ministra (Brudziński?, Zieliński?) lub miejscowego komendanta policji, czy mamy do czynienia z narastającą paranoją Zbawcy Narodu, który sam nakazał zastosowanie tak ostrych środków ochrony? Non stop kilku goryli, radiowóz, zapewne cywilni wywiadowcy w okolicy. Co jeszcze? Być może dowiemy się za jakiś czas, że willa Kryształowego ma ściany wzmocnione żelbetonem, a pod nią jest wykopany schron. Czy w pogotowiu czeka także wojskowy śmigłowiec na wypadek jakichś rozruchów lub konieczności oddania władzy?
Niebawem teren zostanie zaminowany, a przed domem prezesa staną rosomaki. Trzeba chronić oazę wolności.


20 02 2019 Tusk: „Nie sądziłem, że Kaczyński jest aż tak owładnięty obsesją pieniędzy”
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk odniósł się w wywiadzie dla TVN24 do sprawy Srebrnej i tzw. taśm Kaczyńskiego. – „Znamy się długo. Może nie jestem zaskoczony [sprawą Srebrnej – przyp. red.]. To byłoby nieprecyzyjne, gdybym powiedział, że jestem zaskoczony. Ale że jest aż tak owładnięty obsesją pieniędzy, to nie sądziłem, że to dojdzie do tego etapu. Już na początku lat 90. byłem wiele razy w kontaktach ze środowiskiem politycznym Jarosława Kaczyńskiego – już wtedy było widać obsesję pieniędzy, że trzeba mieć bardzo dużo pieniędzy do robienia polityki” – powiedział były premier
Ostro skrytykował też najnowsze doniesienia, dotyczące sprawy PCK. Pisaliśmy o tym w artykule „Czy żywność i odzież przeznaczone dla ubogich wspierały kampanię wyborczą polityków PiS?”. – „Jeśli jest to prawdą, powiem szczerze, to się nie mieści w głowie. Może to nie jest jakieś wydarzenie istotne w sensie politycznym, ale dla mnie to taki chyba najbardziej dotkliwy przykład tego, jak bardzo zdeprawowane są elity rządzące dzisiaj w Polsce, że to przekroczenie wszystkich granic, jakie mogłem sobie wyobrazić” – stwierdził Donald Tusk.
Nie mogło zabraknąć pytania o jego przyszłość po zakończeniu kadencji przewodniczącego RE. – „Ja mam dość dobrze przygotowany plan, który dotyczy mojej przyszłej kariery. Na razie mamy wybory do Parlamentu Europejskiego, to jest pierwsza część planu. Przyjdzie czas na wybory prezydenckie, wtedy przyjdzie czas na decyzję, nie mówię definitywnie „tak” – odpowiedział Tusk.
Podkreślił, że najważniejsze teraz są wybory do Europarlamentu. – „Z całej siły będę wspierał tych wszystkich w Polsce, niezależnie od tego, czy są w partiach politycznych, czy działają obok partii politycznych, dla których minimum demokratyczne i europejskie coś znaczy. Nie ukrywam, nie będę udawał bezstronnego czy neutralnego, bo tu chodzi naprawdę o interes Polski i to w perspektywie nie tylko mojego pokolenia, ale także moich dzieci i wnuków, więc dotyczy nas wszystkich, bo te wybory rozstrzygną, jaka będzie Polska, jak będą żyć Polacy, jak będzie wyglądała Europa. To jest tak ważne i nie będę udawał, że to nie jest moja wojna” – stwierdził były premier Polski. Dodał, że szalenie istotne jest zjednoczenie się opozycji. Źródło: TVN24
No a Tusk nie jest owładnięty obsesją pieniędzy? Przecież władza to też obsesja! Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.

20 02 2019 Oburzenie po wpisie Biedronia – „To ma być standard debaty publicznej?”
To pewnie miał być w mniemaniu Roberta Biedronia dowcipny i celny komentarz na temat kandydatów PiS do Europarlamentu. – „Myślałem, że dinozaury wyginęły! PE to nie dom spokojnej starości! Leśne dziadki na płatnych wczasach. Mówię nie! Skończmy z dziadostwem w polskiej polityce” – napisał Biedroń na Twitterze. Jego wpis oburzył wiele osób, a Biedroń – swoim „zwyczajem” – blokował osoby krytykujące jego wypowiedź.
– „Dinozaury, leśne dziadki, dziadostwo. Naprawdę? To ma być standard debaty publicznej? Konrad Adenauer został kanclerzem w wieku 73 lat. I przyniósł RFN wiosnę, która trwała przez kolejne 14 lat jego życia” – napisał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. – „Średnia wieku pisowskich jedynek to ok. 56 lat. Pan jest tylko 13 lat młodszy, a w polityce działa od 20 lat. Naprawdę, nie w wieku leży problem pisowskich jedynek” – napisała do Biedronia mecenas Dorota Brejza. – „Lepiej być mądrym seniorem niż panem w średnim wieku zgrywającym nastolatka” – skomentował Tomasz Lis.
– „Wielki obrońca uciśnionych, walczący o poszanowanie praw mniejszości, tolerancję i równouprawnienie, dyskryminuje ludzi ze względu na wiek? Ja rozumiem, że wiele im można zarzucić – brak kompetencji, ratowanie tyłków przed rychłą porażką PiS-u w kraju, ciąg na koryto, ale wiek?”; – „Wykluczenie ze względu na wiek jest tak samo obrzydliwe jak wykluczenie ze względu na płeć czy orientację seksualną. Nie idź tą drogą Robercie Biedroniu”;
– „Bardzo nieładna gerontofobia. Jest wiele zawodów, gdzie siwe włosy są pożądane szczególnie, bo oznaczają doświadczenie, ot choćby bycie sędzią. Czy Sąd Najwyższy też nazwie pan „domem spokojnej starości”?”; – „Napisał facet będący 20 lat w polityce, dodatkowo zapewniający o „nowej jakości w debacie” – komentowali internauci. Źródło: Twitter
Może i jestem nietolerancyjny, staroświecki ale nie życzę sobie by dewiat sterował moim życiem.
Ja takim nie podaję ręki, bo boję się zarazić.

Z forum: Tak się kiedyś mówiło, że kiedy Pan Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera. Obawiam się,że to właśnie spotyka Biedronia 
19 02 2019 „Orban jak zwykle wystawił PiS”. 
Miały być tylko rozmowy dwustronne, a sa szczyt Grupy Wyszehradzkiej z Izraelem odwołany. Sądząc po umieszczonej przez Patryka Słowika z RMF FM fotografii, trudno w to uwierzyć. – „Na zdjęciu trzy spotkania dwustronne premiera Izraela z przedstawicielami państw Grupy Wyszehradzkiej. Z uwagi na napięty grafik wszystkie trzy spotkania dwustronne odbywają się w tym samym czasie” – kpił na Twitterze reporter.
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2019 Więzienny poradnik Gawłowskiego dla Jarosława. W zielonym będzie panu do twarzy.

„Drogi Panie Jarosławie! Z niepokojem wyczytałem, że szybkimi krokami zbliżają się do Pana poważne kłopoty. Ktoś z Pana rodziny złożył na Pana doniesienie i zdaje się, że ma rację. Oj, ciężko, ciężko siedzi się w kryminale, gdy ktoś jest winny”. Tak zaczyna się opublikowany przez Stanisława Gawłowskiego na Facebooku „poradnik dla Jarosława”.
„Nigdy nie był pan modnisiem. W kolorze zielonym lub szarym będzie panu do twarzy” – napisał i podzielił się z politykiem swoimi wrażeniami z pobytu. Doradził, by nie zapomniał zabrać ze sobą szczoteczki do zębów, ciepłego ubrania, trochę pieniędzy i dobrej książki. Inna życzliwa rada: „myśleć pozytywnie” – napisał Gawłowski.
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2019 Klan Cymańskich oplata Malbork.
PiSowski poseł Tadeusz Cymański zręcznie toruje drogę swojemu potomstwu. Dziatki zaczynają jak Tatuś – od Malborka. Córka zajęła już miejsce w sejmiku i kontrolowanej przez skarb państwa spółce Energa, a teraz dogania ją 20-letni brat Maciej. Podczas ostatnich wyborów samorządowych w blisko 40-tysięcznym mieście wystarczyło zaledwie 169 oddanych na niego głosów, aby wszedł do Rady Miasta.
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2019 Zamiast pójść do sądu, Kaczyński donosi do prokuratury na „Gazetę Wyborczą” i PO.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński skierował do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zniesławienia przez dziennikarzy „Gazety Wyborczej” oraz posłów Platformy Obywatelskiej – podaje PAP.
Polowanie na „czarownice” rozpoczęte. Zaczyna się pacyfikowanie mediów i opozycji. Morda w kubeł, albo więzienie. Ziobro dostał szansę na wykazanie się, teraz od jego skuteczności zależeć będzie ilość jedynek jakie jego ugrupowanie dostanie na listach wyborczych do PE.
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2019 Kandydaci PiS do PE – „Trochę to wygląda, jak ewakuacja”.
Szef MSWiA Joachim Brudziński będzie „jedynką” PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu zachodniopomorskim, wicepremier Beata Szydło – w małopolsko- świętokrzyskim, europoseł Jacek Saryusz-Wolski – w Warszawie, a wicemarszałek Senatu Adam Bielan na Mazowszu – takie decyzje podjęto dziś w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej. „Jedynkami” PiS są także m.in. były szef MSZ Witold Waszczykowski – w Łodzi oraz minister edukacji Anna Zalewska na Dolnym Śląsku. Z drugiego miejsca kandydują natomiast m.in. obecna rzeczniczka PiS i wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek, wiceminister kultury Jarosław Sellin, były minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel oraz minister Beata Kempa.
– „Trochę to wygląda, jak ewakuacja” – napisała na Twitterze Renata Grochal z „Newsweeka”. – „Skoro Joachim Brudziński opuszcza okręt, to znaczy, że PiS mocno nabiera wody” – to wpis Bartosza Wielińskiego z „GW”. – „Kompletnie niezrozumiała decyzja w sprawie Joachima Brudzińskiego. Niezależnie od kalkulacji (że odda mandat i wróci do Sejmu), to i tak powstaje wrażenie ewakuacji” – stwierdził Wojciech Szacki z „Polityki”. Listę PiS komentowali też inni internauci. – „Od razu tak pomyślałem, ten okręt tonie i nie tylko w sondażach. Kasa także świeci pustkami, 500+ drenuje wszystko, dodatkowo w przyszłym roku podwyżka prądu o kilkadziesiąt procent, czeka Polskę kryzys”; – „Zbiorowy desant PiS w Brukseli? Ratuj się kto może przed odpowiedzialnością za decyzje rządowe?”; – „PiSowcy zachowują się jak bohaterowie kreskówki „Blok ekipa”! Jak coś się dzieje niedobrego to jeden z nich krzyczy do pozostałych „…spier***amy”!!!! Nie jestem zaskoczony że już stoją po bilety do Brukseli!”. Źródło: Twitter/ koduj24.pl
Tylko, że do udanego desantu potrzebne są dobre łodzie i sprzyjająca pogoda, a tego PiS może nie mieć. Zaś z buta czy wpław trudno będzie załapać się na fotel w Brukseli!? Trzy rusałki Kaczyńskiego BAB w walce o fotele do PE !? Czy szkapa na której jadą wytrzyma trudy podróży? No i co z zębami i peruką reformatorki szkolnictwa, zabiera je do Brukseli czy przekaże swoje następczyni?
„Kwiat polskiej inteligencji i dyplomacji” zostawia swoją ukochaną Polskę i swoich zwolenników ( biało-czerwoną drużynę lepszego sortu)!? Przecież brzydzą się UE. Nie lubią flagi,… . Ale, jak widać lubią euro i są gotowi na wszystko. Co za fałsz i obłuda!

19 02 2019 V4 – 1 + Izrael. Kolejny sukces polskiej dyplomacji.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że przywódcy Grupy Wyszehradzkiej stanęli murem za polskim rządem i zbojkotowali szczyt V4 w Izraelu. „Odwołanie szczytu V4 to sukces argumentów premiera Morawieckiego. Opozycja tego nie zrozumie” – napisała na Twitterze rzeczniczka PiS i wicemarszałkini Sejmu Beata Mazurek. To jednak nieprawda. Premier Mateusz Morawiecki jest jedynym szefem rządu Grupy Wyszehradzkiej, który nie poleciał do Izraela. Przypomnijmy: w trakcie konferencji bliskowschodniej, która miała nas zbliżyć do USA i Izraela (za cenę pogorszenia stosunków z UE i Iranem), na wypowiedzi premiera Netanjahu i ministra spraw zagranicznych Israela Katza, minister Mateusz Morawiecki zareagował obrazą i zdecydował, że Polska nie będzie uczestniczyła w szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie. Tymczasem z informacji zamieszczonych na twitterowym profilu premiera Słowacji Petera Pellegriniego i w węgierskich mediach wynika, że przywódcy Słowacji i Węgier jednak do Izraela polecieli. Stało się tak, chociaż wkrótce po oświadczeniu Mateusza Morawieckiego, premier Czech Andrej Babis poinformował o całkowitym odwołaniu spotkania. Decyzji o formalnym odwołaniu spotkania nie należy jednak mylić z zaakceptowaniem stanowiska Warszawy przez pozostałych członków Grupy – czytamy w portalu NaTemat.
Sojusz V4 powstał na początku lat 90. ubiegłego wieku, aby wspierać integrację członków z Zachodem. Przez lata był praktycznie zamrożony, do życia obudził go ostatnimi czasy dopiero kryzys emigracyjny, który ogarnął Europę, i sprzeciw państw regionu sprzeciw wobec automatycznej relokacji uchodźców. Co ciekawe, pomysłodawcą reaktywowania V4 była właśnie Polska, która zaczęła forsować pogląd, że ta dyplomatyczna formuła świetnie nadaje się do wspólnego wyrażania opinii. Tymczasem Polska – jak się zdaje – pokłada w tym regionalnym „sojuszu opinii” dość naiwne nadzieje. Portal wp.pl przypomina postawę premiera Orbana, który dba o podtrzymanie dobrych relacji z Rosją. Poza tym, dwa lata temu żaden z członków Grupy nie poparł polskiego rządu przy wyborze przewodniczącego Rady Europejskiej.  Nic więc dziwnego, że premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej nie zrezygnowali z wyjazdu do Jerozolimy pomimo burzy w relacjach polsko – izraelskich; zmienili jedynie formułę spotkania. Polski rząd powinien zapewne przeanalizować swoje wyobrażenia na temat V4. Źródło: natemat.pl, wp.pl
V4 w Jerozolimie a dlaczego nie na Księżycu? Za kilka dni będziemy przepraszać Izrael na kolanach, z polecenia Wielkiego Brata za Oceanu.
Polityczne poddaństwo względem USA i Izraela już wychodzi nam bokiem. Jak twierdzą irańskie media przez to, że jesteśmy „koniem trojańskim USA” Teheran zemści się na Polsce. Już teraz jedna z naszych firm straciła tam kontrakt warty kilkanaście milionów euro. Kontrakt przejmują Niemcy.

19 02 2019 „Gierek 2.0 z wizytą u ludu”, czyli Morawiecki objeżdża kraj.

– „Gierek 2.0 z wizytą u ludu. Niezależnie od tego, kto takie rzeczy robi, jest to tak samo żenujące” – napisał na Twitterze Łukasz Warzecha z „Do Rzeczy”. Nawet on nie zdzierżył obrazka Mateusza Morawieckiego posilającego się z „przypadkowo” wybraną rodziną. Na zdjęciu udostępnionym przez PiS widać premiera, jedzącego kolację także w towarzystwie minister rodziny Elżbiety Rafalskiej.
– „Piękna ustawka. Ciekawe czy gospodarz tak na co dzień siada do kolacji pod krawatem i marynarce”; – „To nie jest fejk? Dobra komunistyczna propaganda. Ale sprawdzała się za komuny, a mamy XXI wiek!”;
– „Pełen spontan. Na stypach jest większy fun”; – „Skoro to była najlepsza fotka to musiała być grobowa atmosfera” – komentowali internauci.
Jeden z nich pokusił się krótką relację w języku PRL: – „Radość na twarzach gospodarzy to wyraz wdzięczności dla przybyłych najwyższych czynników państwowych. Pierwszy Se… Pan Premier rysuje wizję rozwoju. Na stole nieodzowne faworki, a dzięki skutecznej polityce partii, znajdzie się miejsce i na szynkę delikatesową i cytrusy z Kuby”. Pojawiły się też pytania, czy podczas kolacji serwowano ryż w misce. Internauci nawiązywali oczywiście do nagrania Morawieckiego z restauracji „Sowa i Przyjaciele”. – „Trzeba słuchać ludu, obiecać mu czego oczekują, a potem wygaszać ich oczekiwania. Mają zapie…ć za miskę ryżu” – mówił ongiś obecny premier. O czym rozmawiał podczas tej kolacji, nie wiadomo…Źródło: Twitter
Mojemu koledze gdy otwierano zaporę w Smardzewicach na Zalewie Sulejowskim I Sekretarz PZPR towarzysz Gierek podał rękę dziękując za dobrze wykonana pracę.... przed terminem. Cały miesiąc jej nie mył i nic ją nie robił, tylko chodził i się chwalił ręką która ściskał I Sekretarz PZPR towarzysz Gierek
Pamiętam jak przyjechał z niespodziewaną, niezapowiadaną wizytą I Sekretarz PZPR towarzysz Gierek do rolnika w mojej okolicy. W miesiąc czasu wszystko od nowa wybudowano, najlepsze krowy z całego powiatu ściągnięto, maszyn nowiusieńkich nastawiano, nową drogę pobudowano, a w sklepie jakie zaopatrzenie było, a co na stołach u gospodarza się pojawiło, latami o tym opowiadano. Z tej wizyty pozostały tylko budynki i chociaż 40 lat już minęło nadal w tej wsi bije od nich przepychem i bogactwem.

19 02 2019 Brejza złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Macierewicza.

Z odpowiedzi resortu obrony na interpelację posła Krzysztofa Brejzy wynika, że Antoni Macierewicz ujawnił wrażliwe dane podczas wystąpienia w Sejmie w 2016 r. „Dane najprawdopodobniej pochodziły z tajnego dokumentu Służby Kontrwywiadu Wojskowego” – komentuje poseł opozycji, zamieszczając w mediach społecznościowych skan odpowiedzi z MON. Ówczesny szef MON przekazał te informacje, podsumowując z trybuny sejmowej stan armii po ośmioletnich rządach Platformy Obywatelskiej. „Co takiego wam Polska zrobiła, że tak ją zostawiliście bezbronną” – mówił emocjonalnie zaznaczając, że np. zapasy wojenne kierowanych pocisków rakietowych wynoszą tylko 17 proc. wymaganego stanu. Mówił też, że nasze urządzenia radiolokacyjne nie są w stanie wykrywać dronów na niskiej wysokości – przypomina polityka.pl. Już w grudniu 2017 r. portal sygnalizował wątpliwości co do ujawniania podobnych informacji. Krzysztof Brejza w swojej interpelacji zapytał urzędników MON czy przekazywanie takich informacji jest zgodne z prawem nie akcentując, że chodzi mu o konkretnego szefa resortu. Odpowiedź jest jednoznaczna: stan zapasów wojennych jest informacją niejawną.  Parlamentarzysta zapowiedział już złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Antoniego Macierewicza, polegającego na ujawnieniu tajemnic państwowych. Grozić może za to kara nawet ośmiu lat pozbawienia wolności. Źródło: polityka.pl
Za dobrych starych czasów oficerowie by takiego Macierewicza na szablach wynieśli. A to jest najlepsze, kupiliśmy Amerykanom ich sprzęt. Polskie wojsko nie będzie obsługiwało rakiet HIMARS. Rakiety nie będą włączone grupy zarządzania naszą obroną. One będą w rękach Amerykanów. Czy ktoś wierzy, że to nie jest sprawka Macierewicza? 
18 02 2019 Od starszego bibliotekarza do prezesa partii rządzącej czyli jak budował swoją karierę polityczną Jarosław Kaczyński.
„Jarosław Kaczyński ma dwie cechy, które kształtowały jego polityczną karierę. Pierwszą jest skłonność do otaczania się ludźmi ze skazą. Nieraz półoficjalnie dawał do zrozumienia, że nie uważa swych współtowarzyszy za intelektualnych orłów. Nie przeszkadzają mu ludzie z pokręconymi w PRL życiorysami,.....
„Nie tylko uwłaszczał swoje fundacje na majątku państwowym, ale też korzystał z pieniędzy państwowych (a czasem prywatnych) spółek, na których czele stali dawni działacze PZPR zwykle mający związki z PRL-owskimi służbami specjalnymi. Robił dokładnie to, co krytykował i z czym walczył, nie ukrywając, że w polityce wyznaje prymat skuteczności nad moralnością.”

Możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea socjalizmu.
Więcej na podstronie Polityka

18 02 2019 To lot nad kukułczym gniazdem w nowej obsadzie – czyli wspomnienie Olszewskiego w TVPInfo.
Twierdzenie, iż pogrzeb byłego obrońcy PRL-owskich opozycjonistów, i premiera RP Jana Olszewskiego upolityczniono to nie dość. Dla wielu PiSowskich „siepaczy” była to okazja do ataków i mowy nienawiści w najgorszym wydaniu.
To jeszcze msza pogrzebowa, czy już konwent partyjny PiS? Przecież, to co prezentuje Macierewicz jest po prostu OBRZYDLIWE.
Macierewicza prześcignął chyba tylko prawicowy publicysta Krzysztof Wyszkowski, gdy w studiu TVPInfo podczas programu poświęconego pamięci Olszewskiego powiedział całkiem bez związku.
Afera FOZZ, pieniądze ukradzione państwu na formowanie KLD,WSI, za wszystkimi aferami, za złodziejską prywatyzacją wszędzie stoi Donald Tusk.
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2019 Marcinkiewicz: kupiliśmy Amerykanom ich sprzęt. Polskie wojsko nie będzie obsługiwało rakiet HIMARS.
- Rakiety zostały zakupione przez Polskę dla amerykańskiego wojska stacjonującego w Polsce. One nie będą obsługiwane, nawet nie mówię, że bez offsetu, co już jest skandalem, ale one zostaną dane amerykańskiej armii w Polsce do obrony tejże armii. Zakupiliśmy im ich sprzęt. Polskie wojsko nie będzie obsługiwało tych rakiet - powiedział w programie "Prezydenci i Premierzy" Kazimierz Marcinkiewicz. Zdaniem byłego premiera Leszka Millera, "wnieśliśmy wkład w sfinansowanie amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego".Według byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, "to jest kolejny skandal". - O tym się nie mówi. Rakiety nie będą włączone do całej generalnej grupy zarządzania naszą obroną. One będą w rękach Amerykanów - tłumaczył w rozmowie z Jarosławem Gugałą. - Nie łudźmy się, nie mówmy, że mamy problem rakiet załatwiony, bo nie mamy rakiet. Polska nadal tych rakiet w polskim wojsku nie będzie miała - dodał Marcinkiewicz
Miller podkreślił, że "to bardzo poważny cios w polski przemysł zbrojeniowy". - Jak pamiętam wcześniejsze dywagacje, to miało być tak, że owszem, kupujemy te rakiety, ale część podzespołów będzie realizowana w polskich fabrykach zbrojeniowych, np. cała ta platforma transportująca będzie robiona w Polsce, a tak się okazuje, że nic nie ma tam polskiego - zwrócił uwagę były premier. Stwierdził, że "kupujemy gotowy produkt, razem z serwisem i co więcej, razem z koniecznością uzyskiwania zgody Amerykanów na każde ewentualne użycie tej broni". O sprawę zapytaliśmy ministerstwo obrony narodowej. Czekamy na odpowiedź. W środę minister obrony Mariusz Błaszczak, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy i wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a, podpisał umowę na zakup dla Wojska Polskiego dywizjonu artylerii rakietowej. Cena za 20 wyrzutni z amunicją, kupowanych w ramach programu Homar, to 414 mln dolarów. - System HIMARS, to broń nowoczesna, którą jest wykorzystywana przez najpotężniejszą dziś armię na świecie - armię USA. To broń, która została kupiona poprzez procedurę związaną z rozmowami pomiędzy rządem USA, administracją prezydenta Donalda Trumpa i polskim rządem - mówił Błaszczak. System Himars ma służyć w przypadku zagrożenia do rażenia wybranych celów, takich jak kluczowe obiekty o znaczeniu militarnym, elementy logistyczne i dowodzenia, elementy ugrupowania bojowego pododdziałów przeciwlotniczych oraz artylerii naziemnej. To kolejny etap modernizacji Wojsk Rakietowych i Artylerii po wprowadzeniu samobieżnych armatohaubic Krab i moździerzy samobieżnych Rak. Źródło polsatnews.pl

18 02 2019 Ostra wymiana zdań Pawłowicz – Czarzasty na Twitterze.

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz – mimo zapowiedzi, że przestanie być bardzo aktywna w mediach społecznościowych – jednak nie daje o sobie zapomnieć. Tym razem nie spodobało jej się wejście SLD do szerokiej Koalicji Europejskiej przed nadchodzącymi wyborami do Europarlamentu. Dała temu wyraz na Twitterze: – „PO dla „odbicia władzy” weszło w SOJUSZ z SLD. Pos. Brejza, Tomczyk, Kierwiński, Gasiuki, Myrcha i reszta „niewinnych” demokratów- właśnie ZOSTALIŚCIE POSTKOMUNISTAMI. Macie teraz u siebie kulturalnych ze stanu wojennego, TW, sędziów PRL. Krwawa tradycja komuny już nie przeszkadza…”. Posłance PiS postanowił odpowiedzieć szef SLD Włodzimierz Czarzasty. – „Szanowna Pani. Robiłem niedawno zbiórkę komuny w harcówce. Zabrakło Piotrowicza, Kryże, Jasińskiego, Czabańskiego, Muszyńskiego, Wolskiego, Przyłębskiego – komuny historycznej oraz mentalnej – Pawłowicz, Kaczyńskiego, Ziobry, Macierewicza. A nie usprawiedliwialiście się pisowskie komuszki”. Wpis Pawłowicz skomentował też Cezary Tomczyk z PO: – „Piotrowicz, Kryże, Jasiński, Kujda, Czabański itd. Najciemniej pod latarnią. Proszę się uważnie rozglądać po własnej partii. Dziś razem z SLD i każdą prodemokratyczną siłą rozpoczynamy drogę do normalności”.
– „A Pani Poseł znowu swoje. Bez przemyślenia tak jakoś… Długą listę Waszych komunistów Pani przecież doskonale zna. Dumnie otwiera ją Towarzysz Prokurator Piotrowicz. Usiłuje Pani niezgrabnie zakłamać rzeczywistość. No nie wychodzi to najlepiej.”; – „Mocne słowa, jak na posłankę z obozu z Kryże, Piotrowiczem, TW Wolfgangiem i TW Ryszardem”; – „Zaprawdę powiadasz Krystyno. Trza rozgonić te wszystkie Kujdy, Przyłębskie i Piotrowicze! Precz z komuną! Polska murem za kryształem! Wodzu prowadź!” – komentowali i kpili internauci ze słów posłanki PiS. Źródło: Twitter
W dniu 29 stycznia 1990 r., po odśpiewaniu „Międzynarodówki”, w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie wygłosił kończący obrady XI Zjazdu, ostatni I sekretarz KC PZPR Mieczysław F. Rakowski: (…) Ogłaszam zakończenie obrad XI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Proszę o powstanie Towarzyszek i Towarzyszy. Sztandar Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyprowadzić! No właśnie gdzie teraz znajduje się sztandar PZPR, w której szafie jest pieczołowicie przechowywany? 
17 02 2019 r. 30 rocznica wyborów 4 Czerwca. Jak dwaj starsi panowie co nic nie mieli nagle o miliony złotych się pokłócili!?  Wałęsa: Niech Morawiecki nie gra bohatera. To zdrajca.
- To jest zdrajca, powinien być podany do sądu. Rozbił Solidarność - mówi Lech Wałęsa o Kornelu Morawieckim, wrocławskim pośle i ojcu premiera Mateusza Morawieckiego w rozmowie z Onetem. Wałęsa rozmawiał z portalem z okazji 30. rocznicy rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu.
- Co może powiedzieć Morawiecki, który nas zdradził w najgorszym momencie? Kiedy my siedzimy, ledwo piszczymy, to on zakłada Solidarność Walczącą. To jest zdrajca, powinien być podany do sądu. Rozbił Solidarność - stwierdził były prezydent. - Ja na głowie staję, jedność utrzymuję, a on zakłada mi Solidarność Walczącą. Nie wracam do tego, to było takie małe, takie liche, zlekceważyliśmy to. Tylko niech nie gra bohatera, on był normalnym zdrajcą. Teraz robi z siebie bohatera, którym nie był - mówi dalej Wałęsa o Kornelu Morawieckim. Dodał, że według niego "Solidarność Walczącą" powinno się nazywać "Solidarnością Zdradziecką". - Jeśli jest Solidarność i ona cierpi i jest internowana, a on zakłada Solidarność Walczącą to co to jest? To nie jest zdrada? - pytał były prezydent. Lech Wałęsa uważa, że Kornel Morawiecki "nie ma honoru" i "nie powinien kandydować na żadne urzędy". Zdaniem Wałęsy ludzie, którzy dawniej rozbijali Solidarność "doszli dzisiaj do władzy i udają bohaterów". Źródło: gazetawroclawska.pl
No a ja ciągle czekam kiedy wreszcie Kornel Morawiecki rozliczy pieniądze otrzymane ze zbiórek na Solidarność Walczącą? Koryto dla Dojnej Zmiany. Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?
Ponoć na wejściu do polityki premier Morawiecki stracił 100 mln zł przyszłych dochodów z banku. Do tego jeszcze cały dorobek wcześniejszego życia, który ukrył przepisując na żonę. Ile złego musi teraz zrobić, żeby te stratę wyrównać.- Joanna Senyszyn. A podobno do polityki ''nie idzie się dla pieniędzy''
"Wałęsa. Człowiek z nadziei". "Opowieść o ucieczce do lepszego świata" Czy raczej: Bolek. Jak wykiwać naród. vel Człowiek z gumy. No i nadal nie wiadomo czy przeskoczył? czy go przywieźli? Za ile w Magdalence sprzedał naród też nic a nic? A miał to być film o bohaterze ba mędrcu wszech czasów. Zapomnieli, że Wajda nakręcił ten film za pieniądze od Amberabambera. Podobno zostały zwrócone. Komu? Wałęsa miał rozliczyć komunistów. Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka.... Był też brat... Nawet nogi nie chciał podać komuniście... Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę! Ja sobie nie przypominam. Sam siebie też nie rozliczyłeś.
My o Bolku mówimy przyszedł z Matką Boską w klapie a okazało się że ma diabła w sercu. 
17 02 2019 PiS potknie się nie o Konstytucję, lecz o szkoły i bazary.
Chaos spowodowany przez rządzących ignorantów zaczął boleśnie uderzać w miliony zwykłych obywateli. Sondaże pokazują, że mimo kolejnych afer, skandali, ujawnianych taśm poparcie dla PiS utrzymuje się, z grubsza rzecz biorąc, na tym samym poziomie. To budzi zdumienie, złość, rozczarowanie krytyków partii rządzącej.
Demolka oświaty rodzi panikę i wściekłość. Teraz jednak pisowskie bezhołowie i nieudacznictwo schodzi w dół i zaczyna dotykać milionów zwykłych Polaków. Obserwuję to jako ojciec córki kończącej w tym roku gimnazjum i ubiegającej się o miejsce w liceum. Takiego chaosu i paniki w środowisku absolwentów i ich rodziców nigdy dotąd nie było.
Wbrew uspokajającym zapowiedziom władz stragany i małe sklepy, którym niedzielny szlaban na handlowanie miał pomóc, padają jak muchy. Od wejścia w życie nowego prawa zamknięto niemal 16 tys. małych sklepów
Więcej na podstronie Polityka

17 02 2019 Leszek Miller na Ministra Spraw Zagranicznych
Żeby była jasność. Komunistów trzeba było w 1989 wieszać na latarniach albo co najmniej zamknąć po konfiskacie majątku ( np. wszystkich powyżej sekretarza partii w zakładzie pracy)  na 15 lat w obozach odosobnienia przy np. przekopie ręcznym Mierzei Wiślanej.
Paradoks czasu i historii, że były komuch Leszek Miller staje się jedynym sprawiedliwym który potrafił przedstawić stanowisko jasne i precyzyjne w stosunku do haniebnych roszczeń wszelkiej maści polityków  amerykańskich którzy traktują nasz kraj już w otwarty sposób jako amerykański bantustan w środku Europy.
Więcej na podstronie Aktualności

17 02 2019 Polska, jak ujeżdżany przez wszystkich osioł – polityka zagraniczna względem USA i Izraela.
Czy powinniśmy iść na wojnę z Iranem, który, jak mówią nasi sojusznicy i minister spraw zagranicznych prof. Jacek Czaputowicz, stanowi śmiertelne zagrożenie dla Polski i Świata?
Z jednej strony mamy Izrael, który znieważa nas na każdym kroku, z drugiej USA – sojusznika – który w nagrodzę, że polscy żołnierze pójdą na irańską wojnę w interesie Izraela, zamierza obrabować nas na rzecz rzekomych ofiar holocaustu na sumę 300 mld dolarów.
Wdzięczność "izraelskiego sojusznika" nie zna granic. Oskarżany o liczne przestępstwa w swoim kraju Binjamin Netanjahu w ramach wdzięczność za popieranie jego agresywnej polityki zagranicznej oskarżył Polskę i jej ówczesne władze w latach 1942-1945 o udział w holocauście.
Więcej na podstronie Aktualności

17 02 2019 Prokuratorzy twierdzą, że nie da się umorzyć śledztwa w sprawie prezesa PiS.
– „Prokuratura musi wszcząć śledztwo – bez wszczęcia się nie da. Nagrania trzeba odsłuchać, poddać analizie. Trzeba zobaczyć, co mówi Jarosław Kaczyński. Nie ma jak tego odmówić. No i są wstępnie wypełnione znamiona czynu z art. 286 par 1 kodeksu karnego, czyli oszustwo” – mówią „GW” doświadczeni prokuratorzy.
Kaczyński to szkoło, które udaje kryształ, zrobił z Polski jedno wielkie szambo. Dziś jesteśmy odwróceni plecami do Rosji, wrogo nastawieni do Niemiec i całej UE, robiąc wroga z Iranu, stajemy się pachołkiem na usługach USA. Polacy, znowu zostali wystawieni do wiatru przez bandę sprzedawczyków.
Więcej na podstronie Aktualności

17 02 2019 „Mierzeja Wiślana przez dekady będzie nosiła ranę po rządach PiS”.
– „Kanału zbudować na szczęście nie zdążą. Ale wyciętym drzewom życia nikt nie zwróci. Mierzeja Wiślana przez dekady będzie nosiła ranę po rządach PiS. Przykre” – napisał na Twitterze Mikołaj Chrzan z „GW”. Mimo prośby Komisji Europejskiej o wstrzymanie się z przekopywaniem Mierzei, rozpoczęto wycinkę drzew pod planowany kanał. Taką decyzję podjął w piątek pisowski wojewoda pomorski Dariusz Drelich i jeszcze tego samego dnia na Mierzeję Wiślaną wjechał ciężki sprzęt do wycinania drzew. – „Przykro, bo ignoruje się nasze argumenty i fakt odwołania od decyzji środowiskowej. Przykro, bo rząd i jego nominat w regionie nie wykazywali takiej determinacji w wielu innych ważnych dla Pomorza kwestiach. Wspomnę tylko nawałnicę i opóźnione reakcje na tragedię, albo fakt, że ciągle na kontach rządowych leżą pieniądze z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej przeznaczone dla samorządów poszkodowanych w nawałnicy. Pieniądze przelane w październiku ubiegłego roku. Szkoda. Szkoda Mierzei” – powiedział „GW” marszałek pomorski Mieczysław Struk.
Sprawę komentowali też internauci. – „Jestem Elblążanką i mam nadzieję, że ten kretyński pomysł nie będzie zrealizowany. Zniszczy Mierzeję, zagrozi mieszkańcom okolicznych wsi i miasteczek, a koszty utrzymania toru wodnego i portu zatopią nasze miasto. Rzeka Elbląg ma głębokość 1,8 do 2,4 m, a oni pieprzą, że będą przepływać statki o zanurzeniu 4m! Ciekawe, jak przepłyną przez Nowakowo lub inne miejsca, gdzie rzeka zakręca pod kątem 90°”; – „Wycinka drzew chyba tym gamoniom najlepiej wychodzi, gorzej coś zbudować”; – „Ciekawe czy oni wiedzą, że Zalew ma średnio 2-2,5 metra głębokości? Że jest zamulony? Oni sobie wyobrażają jakieś statki morskie, wielki port…. a to tylko polityczna hucpa”. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Z forum: Już gdzieś to napisałem, ale powtórzę! Suweren nie zgadza się na pomniki Lecha Kaczyńskiego na każdym rogu ulic, nie zgadza się na Lecha jako patrona ulic i placów, Obecnie nie zgadza się na wybudowanie wieży „Lech” i wieży „Jarosław” w Warszawie, więc co pozostało? Myślę, że po przekopaniu Mierzei Wiślanej, u wejścia do kanału stanie w rozkroku łącząc oba brzegi statuja Lecha lub Jarosława, jako ten Kolos Rodyjski – Kolos Kaczyński! Może w układzie – wita twarz Lecha, żegna twarz Jarosława?!

17 02 2019 Działacze PiS z Bogatyni nielegalnie zarabiali miliony zł na śmieciach?
Zarzuty niegospodarności, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień, przyjęcia korzyści majątkowych oraz fałszowania dokumentacji usłyszeli urzędnicy, a zarazem działacze PiS z Bogatyni na Dolnym Śląsku. Mieli oni czerpać korzyści z nielegalnego gospodarowania odpadami. W proceder ma być zamieszany m.in. Sławomir Z. – szef zgorzeleckich struktur PiS i bliski współpracownik wiceminister edukacji Marzeny Machałek. Sławomir Z. przez 5 lat zasiadał w zarządzie spółki miejskiej GPO, odpowiadającej w Bogatyni m.in. za składowanie odpadów. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Do aresztu trafił także były burmistrz Bogatyni Andrzej G., do 2017 r. działacz PiS. Grozi im 15 lat więzienia.  Według ustaleń śledczych, obaj fałszowali dokumenty dotyczące przywozu śmieci. – „Na składowiska trafiały śmieci mieszane, tzn. niesegregowane, a w dokumentacji widniały wpisy, że są to odpady biodegradowalne. W konsekwencji zaniżana była opłata środowiskowa” – powiedział „Faktowi” jeden z prokuratorów. Zarzuty dotyczą także nielegalnego składowania odpadów przywiezionych z Niemiec. Skarb Państwa stracił na tym oszustwie około 7 mln zł, z czego aż 5 mln zł miało trafić do osób zamieszanych w proceder. Źródło: fakt.pl

17 02 2019 Jak Leszek Miller chciał się pozbyć Ogórek.

Były lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller opowiedział „Gazecie Prawnej” o kulisach decyzji, w sprawie kandydatury Magdaleny Ogórek w  wyborach na stanowisko prezydenta RP.  Wyznał, że Magdalena Ogórek w czasie kampanii prezydenckiej zagroziła, że powie dziennikarzom „co o nim myśli”. „Zaproponowałem, żeby poszła, a jak skończy, to ja zejdę do dziennikarzy i powiem swoją wersję, a ona na tym straci” – mówił Miller. „W pewnym momencie miałem jej tak dosyć, że chciałem ogłosić, że nie jest naszą kandydatką” – stwierdził. „To jest kobieta, która chce odnosić sukces, być oglądana” – ocenił. „Nie zrobiła kariery na lewicy, to znalazła sobie inną drogę i jest na prawicy. Popełniają błąd wszyscy, którzy jej nie doceniają. Jest bardzo inteligentna, dysponuje rozległą wiedzą na różne tematy i liczy na to, że zrobi wielką karierę polityczną przy pomocy prawej strony” – ocenił były premier. Opowiadał też jakie wrażenie wywierała ówczesna działaczka SLD na mężczyznach. „Robiła wrażenie. Pamiętam, jak w czasie kampanii było w Madrycie spotkanie kierownictwa Partii Europejskich Socjalistów. Przyjechali liderzy, którzy zajmowali ważne funkcje w lewicowej polityce. My pojechaliśmy tam z Magdaleną Ogórek. Tam praktycznie byli sami mężczyźni” – opowiedział dawny szef Sojuszu. „Widziałem miny tych poważnych polityków. Maślane oczy, nadskakiwanie. A ona? Trzepotanie rzęsami, poprawianie włosów, miny, a wszystko jakby wyreżyserowane” – wspomniał były lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller. Źródło: dziennik.pl
Po 5 latach mąż Magdaleny Ogórek usłyszał zarzuty. Grozi mu 8 lat więzienia. Czy to nie był jedyny powód tak nagłego pojawienia się w wielkiej polityce pani Ogórek? Wpierw zapukała do drzwi lewicy, która jej zafundowała kampanię wyborczą z prawdziwego zdarzenia. Lewica przegrała to pani Ogórek natychmiast się przefarbowała i z totalitarną prawicą się skumała. Czy to uratuje jej męża? Być może ten atak przed studiem TVP przyczyni się do znacznego złagodzenia kary?
15 02 2019 Skandaliczne słowa premiera Izraela – „I co teraz dyplomacjo, co powstałaś z kolan?”
– „Polacy współpracowali z Niemcami podczas Holokaustu” – takie słowa miały paść z ust premiera Izraela Benjamina Netanjahu podczas spotkania z dziennikarzami w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. O wypowiedzi Netanjahu poinformował „The Jerusalem Post”.
Napluto nam w twarz we własnym domu, a najwyższe władze mówią mówią, że deszcz pada
Kto współpracował z Niemcami skoro w armii Hitlera służyło 150 tys. Żydów, w tym 21 w stopniu generała.
Więcej na podstronie Polityka

15 02 2019 Pierwsza Liga PiS chce do PE.
W Warszawie jedynką ma być Jacek Saryusz-Wolski, a w okręgu obejmującym Mazowsze – Adam Bielan. W Małopolsce z pierwszego miejsca wystartuje Beata Szydło, a w Łodzi – Witold Waszczykowski. Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji co do miejsca startu Patryka Jakiego.
Na listach Zjednoczonej Prawicy znaleźć się mają także m.in. obecni eurodeputowani: Ryszard Legutko, Tomasz Poręba, Zbigniew Krasnodębski, Ryszard Czarnecki, a także minister edukacji Anna Zalewska i pełnomocnik ds. uchodźców Beata Kempa.
No a jak Zalewska dostanie się przez przypadek do PE , to co się stanie z zębami i peruką, które kupiła za anty reformę szkolnictwa, przekaże następcy czy na licytację WOŚP?
Więcej na podstronie Aktualności

15 02 2019 Jak białoruskie standardy wkraczają do polskiego wymiaru sprawiedliwości.
„Karanie sędziów za ich decyzje procesowe to standard Rosji i Białorusi. To odbije się szerokim echem w Europie. /…/ Czy o to chodzi, żeby przed wydaniem wyroku był telefon z partii akceptujący uzasadnienie?”
W uzasadnieniu wyroku sędzia Jęksa – krytykując łamanie przez PiS praworządności w Polsce – uznał, że w tej sytuacji czyn Joanny Jaśkowiak nie był szkodliwy społecznie. „Słowa Joanny Jaśkowiak były zapewne słyszane przez dzieci, co jest oczywiście złem, ale znacznie większym złem jest to, co dzieje się teraz w Polsce” – powiedział w uzasadnieniu sędzia.
Więcej na podstronie Aktualności

15 02 2019 Poseł Brejza pyta co robił Kaczyński u Ziobry? To kpina z państwa prawa – ocenia Giertych.
 
No właśnie przecież to Ziobro powinien meldować się na Nowogrodzkiej, i potulnie czekać w korytarzu na audiencję!  We wtorkowe popołudnie prezes PiS Jarosław Kaczyński przyjechał do jednego z budynków ministerstwa sprawiedliwości znajdującego się przy Alei Róż i spotkał się tam z szefem tego resortu oraz prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą.Było to tuż po zeznaniach Geralda Birgfellnera, więc  o stosowność takiej wizyty pyta dociekliwy poseł  PO Krzysztof Brejza. „Wysyłam do ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry interwencję ws. odwiedzin Jarosława Kaczyńskiego. Pytania m. in. o to, czy stosowne, by prokurator generalny (z możliwością wpływu na postępowanie ws. Jarosława Kaczyńskiego) spotykał się z osobą objętą zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa” – pyta Brejza na Twitterze. Polityk pokazał też skan pisma z pytaniami do Zbigniewa Ziobry. Poseł pytał na przykład, „jakie informacje ze śledztwa przekazał Pan Minister Jarosławowi Kaczyńskiemu”, „czy wizyta została w jakikolwiek sposób formalnie odnotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości”, „czy zna Minister treść zeznań G. Birgfellnera”.Pełnomocnik austriackiego biznesmena Roman Giertych, komentując wizytę Kaczyńskiego w resorcie sprawiedliwości na Twitterze,  ocenił wprost:  „to kpina z państwa prawa”.
„Kaczyński zachowuje się, jakby sam był właścicielem polskiego państwa” – ocenił  z kolei poseł PO Cezary Tomczyk. „To wygląda jak standardy rosyjskie albo standardy z Trzeciego Świata, gdzie szef partii odwiedza prokuratora generalnego w momencie, kiedy postępowanie może dotyczyć jego” – dodał polityk opozycji. „Rozmawiają o śledztwach, rozmawiają o ustawach, rozmawiają również prawdopodobnie o śledztwie , które dotyczy samego Jarosława Kaczyńskiego”. Wizytę prezesa szeroko komentują użytkownicy mediów społecznościowych. Wielu z nich wiąże ją z zeznaniami Geralda Birgfellnera, który czuje się oszukany przez prezesa PiS. „Wiemy już, po co PiS dewastował wymiar sprawiedliwości„- piszą na Twitterze źródło: naTemat/TVN24

15 02 2019 Z drogi śledzie… „Bagażnika nie musi otwierać kierowca Jarosława Kaczyńskiego”
Od chwili gdy  posłowie Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Ryszard Petru  wwieźli w bagażniku do Sejmu dwóch działaczy Obywateli RP, straż  marszałkowska kontroluje bagażniki poselskich aut. Nie wszystkich jednakże. „Bagażnika nie musi otwierać kierowca Jarosława Kaczyńskiego” – mówią informatorzy „Rzeczpospolitej”. Jeśli jednak ktoś zechciałby z prezesa wziąć przykład – biada mu…Przed tygodniem „Super Express” zamieścił relację posłanki PO Marzeny Okły-Drewnowicz, która mówiła, że parlamentarzyści, którzy nie zgodzą się na otwarcie bagażnika, są nagrywani. „Strażnik wrócił z przypiętą do klapy munduru kamerką i poprosił, żebym odmówiła jeszcze raz, bo on to musi nagrać” – mówiła. Dodała, że wcześniej posłowie odmawiający pokazania bagażnika, byli tylko spisywani. W listopadzie wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz z PO skarżył się „Rzeczpospolitej”, że straż marszałkowska zaglądała mu do bagażnika, choć jest wożony służbowym senackim samochodem.  Dlaczego z tego obowiązku wyłączony jest Jarosław Kaczyński? Zdaniem posła PO Krzysztofa Brejzy samochód prezesa PiS powinien podlegać kontroli na tej samej zasadzie jak inne pojazdy. „Z moich obserwacji wynika, że nie są sprawdzane bagażniki w sejmowych samochodach przysługujących klubom poselskich. Jednak prezes PiS nie jeździ samochodem klubowym, lecz partyjnym” – zauważa. Dodaje, że to nie jedyny przypadek szczególnego traktowania prezesa PiS. Posłowie opozycji opowiadają, że ochroniarz prezesa PiS wchodzi do Sejmu bez kontroli. Byłoby to kolejnym wyjątkiem od zarządzenia „wstępowego”, które kontroli nie przewiduje tylko dla najważniejszych osób w państwie. Na dodatek rzecznik PSL Jakub Stefaniak zamieścił  w internecie zdjęcie Kaczyńskiego, wchodzącego wejściem przynależnym wyłącznie marszałkowi. Źródło: Rp.pl
14 02 2019 Szkoła toruńskiego redemptorysty kasuje kolejne miliony.
Nie pierwszy to raz Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu jest beneficjentem konkursu organizowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości. „Szkolenia z zakresu metod i narzędzi niezbędnych do skutecznej komunikacji ze stronami sporu sądowego” – taki był temat konkursu, ogłoszonego w kwietniu 2018 roku. W efekcie, uczelnia Tadeusza Rydzyka dostać może nawet blisko cztery miliony zł. Jest to największa dotacja – pozostałe dwa podmioty, które wybrano dostaną odpowiednio – około miliona zł dla KUL i dwie dotacje po 1,7 mln na dwa wybrane projekty Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
Choć warunki spełniło kilkanaście podmiotów wśród nich Fundacja Court Watch Polska czy Asseco – do dofinansowania resort wybrał tylko cztery. Jak podaje Onet uczelnia toruńska wypadła najskromniej, a otrzymała najwięcej. Środki, które trafią do szkoły T. Rydzyka pochodzą ze funduszy unijnych – z programu „Wiedza Edukacja Rozwój” przewidziane na lata 2014-2020. Rok wcześniej Ziobro wyasygnował na szkolenia medialne pracowników prokuratur i sądów blisko trzy mln zł. Źródło: Onet.pl
Czyży Ojciec Toruński stoi na czele Grupy Trzymającej Władzę w Polsce, i dlatego takie miernoty znajdują się w rządzie?
Z forum: Doprawdy, ten zakonnik powinien grać w „Kole Fortuny” lub w „Milionerach”. Wygrywa wszystko, jak leci. Przytulił dotację odebraną ECS. Wiedziałam, że tak będzie. Wprawdzie ministerstwo inne, ale forsa ta sama: NASZA!
13 02 2019 Prof. R.Gwiazdowski idzie do polityki: „dopóki nie było iPhone’a, wszyscy kupowali Nokię” 
Ekspert Centrum im. Adama Smitha podkreślił, że jego ruch o nazwie: „Polska Fair Play” będzie chciał „zmienić system podatkowy, emerytalny i przeprowadzić reformę – a nie zawłaszczenie – sądownictwa”.
Zamierza zlikwidować PIT i składkę ZUS w obecnej formie, co pozwoli podnieść wynagrodzenia Polaków o 20 procent.
No i mamy kolejnego uzdrowiciela po Petru na dodatek z tytułem prof., wyszkolonego przez Balcerowicza w Instytucie Marksizmu i Leninizmu gdzie powstał plan urynkowienia polskiej gospodarki.
Więcej na podstronie Aktualności


13 02 2019 Nowacka: „Kaczyński jest bardzo sprytnym człowiekiem biznesu, który na zimno kalkuluje”.
– „Przez lata PiS kreował się na partię prawych, sprawiedliwych, skromnych i pokornych. A nie dość, że cały czas widzimy Bizancjum, Misiewiczów, niekompetencje, to widzimy też, że ten ich lider, który miał być takim myślicielem, ale odłączonym od rzeczywistości, jest bardzo sprytnym człowiekiem biznesu, który na zimno kalkuluje, jak komuś nie zapłacić za wykonane usługi. Jest człowiekiem, który w bezwzględny sposób zdobywa pieniądze, nadużywając wpływów”
Więcej na podstronie Aktualności


13 02 2019 Gasiuk- Pihowicz do Piotrowicza: „To nie jest prokuratura PRL-owska!”
– „W związku z tym, że pani poseł ponownie używa niewłaściwej terminologii, odbieram pani głos” – powiedział do Kamili Gasiuk-Pihowicz przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz, prokurator w czasach stanu wojennego. – „To nie jest prokuratura PRL-owska! – odpowiedziała mu posłanka.
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2019 Jest kompromitujące nagranie: minister Kowalczyk chciał wystrzelać dziki.
„Od początku ASF-u – 2014 rok – zaj******my półtora miliona dzików” – mówi jeden z myśliwych. „Ja pier****” – słychać odpowiedź. „To są same polowania. Jak dołożysz do tego sanitarne, to myślę, jest tego dużo więcej. Ile tego jest nierejestrowane?” – ocenia myśliwy. „To są olbrzymie ilości”- słychać  na nagraniu po pewnej grudniowej zamkniętej naradzie w ministerstwie, do którego dotarł portal TVN24.
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2019 Kaczyński dla PAP: o gromie z jasnego nieba, Kujdzie, przemokłym kapiszonie i wszechmocnym Glapińskim. 
Po wywiadzie  udzielonym prawicowemu tygodnikowi „Sieci”, Jarosław Kaczyński dał się namówić na „okolicznościową” rozmowę z rządową agencją PAP.  Nawiązując do niepokojących  wydarzeń politycznych ostatnich dni, prezes PiS skomentował m.in. doniesienia o współpracy Kazimierza Kujdy ze służbami PRL. „Wskoczył w esbeckie szambo, a potem się z niego wygrzebał”- ocenił.  Zdaniem prezesa współpraca Kujdy trwała kilkanaście miesięcy.  „To, że wskoczył jest bardzo wielkim grzechem” – powiedział. Przyznał, że  wiadomość ta spadła na niego jak grom z jasnego nieba i w żadnym wypadku tego nie usprawiedliwia. „Ale prawdopodobnie był agentem pięciorzędnym” – pocieszał się Kaczyński w rozmowie dziennikarzem PAP.
Zastrzegając się, że nie ma dostępu do dokumentów i zna tylko ich omówienie wyraził zdziwienie, że „agent, który się wykręcił ze współpracy, znalazł się w zbiorze zastrzeżonym”.Lider Prawa i Sprawiedliwości pytany z kolei o rozmowę z austriackim biznesmenem skomentował ją z lekceważeniem: „Nie powiedziałem nic, co mogłoby być wykorzystane przeciwko mnie. To nawet nie był kapiszon. Jeśli już, to przemokły. Taki, który nie odpala” – powiedział. „Nic, co robi nasza partia, nie jest finansowane przez Srebrną” – podkreślił. Skomentował też zaskoczenie wielu osób, że „Kaczyński dał się nagrać” i  wyjaśnił, że nie ma żadnych specjalnych zabezpieczeń, a rozmawiał normalnie mimo, że rosły jego wątpliwości wobec Geralda Birgfellnera. Przyznał, że to dla niego przykre doświadczenie. Pytany o ostatnie „zawirowania” wokół NBP  prezes PiS przyznał, że czasem jest zaskoczony wypowiedziami Adama Glapińskiego. „Nie cieszą mnie one. Glapiński pełni niezależną funkcję, nie mam żadnego wpływu na jego wypowiedzi” – dodał. Źródło: pap

13 02 2019 Upadkowi stadniny w Janowie winna susza?
Tak kuriozalną tezę wygłosi minister rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, odpowiadając na interpelację posła PO Krzysztofa Brejzy. Poseł zapytał Ardanowskiego o przyczynę fatalnych wyników finansowych stadniny . Według ministerstwa, zyski stadniny poleciały na łeb na szyję z powodu… suszy! „Sytuacja w SK Janów Podlaski związana jest z ogólną sytuacją w rolnictwie w 2018 r. i jest głównie efektem niespotykanej od lat suszy” – napisało ministerstwo. W mediach społecznościowych zawrzało, a internauci nie zostawili na dokumencie suchej nitki.  „To jest kpina, nie odpowiedź. Ręce opadają”, „Tłumaczenie dla baranów. Jak zwykle zresztą” – oburzają się użytkownicy Twittera. „Chyba susza intelektualna PZPR-u 2.0 aka PiS” – wyzłośliwiają się. „Upadkowi Teatru Polskiego we Wrocławiu też winna susza” – drwią.  Jak wiemy, przez lata stadnina koni w Janowie była znakiem rozpoznawczym Polski. Organizowane tu aukcje przyciągały hodowców i kupujących z całego świata. Jednak, gdy władzę w stadninie przejęli ludzie z mianowania nowego rządu, słynna stadnina znalazła się na równi pochyłej. Źródło: Fakt
No patrzcie przez suszę Araby nie dały się doić!? Kolejny nieudacznik ministrem, czyżby kolejny agent?
To świnto prowda kunie uschły z żolu po dobrych gospodorzach,

13 02 2019 Kaczyński narobił kłopotu Glapińskiemu i NBP.
Od czasu afery KNF, kiedy szef tej instytucji miał złożyć korupcyjną propozycję biznesmenowi Leszkowi Czarneckiemu, prezes NBP Adam Glapiński robi wszystko, aby się odciąć od swojego protegowanego. Teraz będzie mu znacznie trudniej. Powód? Słowa Jarosława Kaczyńskiego, które padły w wywiadzie dla przyjaznego „dobrej zmianie” tygodnika. Glapiński dziennikarzom, którzy łączą jego nazwisko z aresztowanym Markiem Ch. wytacza procesy. Taki los spotkał również Dominikę Wielowiejską z „Gazety Wyborczej”, za to, że w jednym z tekstów na temat afery nazwała Ch. „człowiekiem Glapińskiego”. To sformułowanie stało się podstawą pozwu. Gdy więc prezes PiS w wywiadzie dla tygodnika „Sieci” oświadczył: „Ch. objął stanowisko w wyniku wskazania przez prezesa Glapińskiego”, słowa Kaczyńskiego bardzo ucieszyły dziennikarkę. W PiS po wywiadzie prezesa cichaczem załamują ręce. – To katastrofa na wielu odcinkach. Miało być lepiej niż było, a jest gorzej – podsumowuje jeden ze współpracowników Kaczyńskiego.
Dominika Wielowiejska - NBP w swoim pozwie przeciwko mnie uznaje, że bezpodstawne jest sformułowanie, iż Marek Chrzanowski "to człowiek Glapińskiego”. Prezes Kaczyński dziś w "Sieci" powiedział: "Chrzanowski objął stanowisko w wyniku wskazania przez prezesa Glapińskiego". Dziękuję, Panie Prezesie! Źródło: fakt24.pl
Glapiński ma taką wiedzę o tym, skąd na początku lat 90. Kaczyński brał pieniądze, żeby tworzyć swoją pierwszą partię Porozumienie Centrum, że jest w stanie jednym wywiadem rozbić w puch mit Jarka, rycerza na białym koniu 
Z forum: Jak to powiadał Adam Mickiewicz: prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Niestety łatwo było być przyjacielem gdy nachapało się majątków po ,,Ruchu” i biznes kwitł w najlepsze. Ale apetyt rósł w miarę jedzenia, doprowadzając w rezultacie do ujawnienia tej afery. O Telegrafie, Srebrnej, Skokach mówiło się od lat, ale nie było jak ugryźć tematu i dopiero nieposkromiony apetyt wierchuszki PiS doprowadził do wypłynięcia ,,zgnilizny” na wierzch. Teraz kamraci z PC będą oskarżać siebie nawzajem, aby samemu pozostać kryształowo czystym. Do kompletu brakuje jeszcze tylko senatora Bireckiego, by ,,święte krowy” wreszcie mogła dopaść sprawiedliwość. 
12 02 2019 Homosovietikus
To, że Polacy w zdecydowanej większości głosują na SLD, PO,  PSL czy PiS, bardzo dobitnie świadczy o tym, że współcześni Polacy to homosovietikus, czyli ludzie o mentalności socjaldemokratycznej, etatystycznej, niewolniczej. Wybieramy sobie nie usługodawców, ale panów pańszczyźnianych, którzy nas hodują jak bydło. Propagandowe efekty afery reprywatyzacyjnej to wyraźnie pokazują.
Komuna jest nieusuwalna, bo tkwi w umysłach współczesnych Polaków – szczególnie tych starszych. Sowiecką mentalnością jest przesiąknięty nie tylko prosty lud, ale też potomkowie przedwojennego ziemiaństwa, szlachty i inteligencji. Wszyscy kochają PRL! Co najwyżej nie lubią Jaruzelskiego – ale Gierka wspominają pozytywnie.
Więcej na podstronie Polityka

12 02 2019 Kujda oddał się do… dyspozycji Kaczyńskiego – „Kpina z tego kraju trwa w najlepsze”
Prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Kazimierz Kujda oddał się do dyspozycji prezesa Jarosława Kaczyńskiego – informuje gazeta.pl. Według portalu, prezes PiS miał nakazać zwierzchnikowi Kujdy ministrowi środowiska Henrykowi Kowalczykowi przyjęcie dymisji prezesa NFOŚiG.
„Nasz zbawiciel Pan Prezes miałby nie mieć zwierzchnictwa nad każdym z ministrów? Przecież to byłby jakiś absurd!” – komentowali internauci.
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2019 REM: „Paweł Adamowicz był obiektem oszczerstw [w TVP], ale nie miał prawa do obrony”
– „Mamy prawo do prawdy. Media publiczne powinny pełnić rolę autorytetu i być miejscem poważnej rozmowy o przyszłości państwa. Dziś niestety Telewizja Polska jest daleka od wypełniania swojej misji,.....
„W żadnej z analizowanych przez REM publikacji nie dano Pawłowi Adamowiczowi szansy odparcia zarzutów,....
Nie róbmy z Adamowicza świętego męczennika, nikt nie stawia zarzutów bez podstaw. Nie miał prawa do obrony, w to już nie wierzę, mając pieniądze i władzę bez problemu takie prawo można znaleźć.
Więcej na podstronie Aktualności

12 02 2019 Lis do Biedronia: „Proszę, niech Pan nie zaczyna od kłamstw”
– „Panie Robercie. Nigdy Pan nie wygrał rankingu Newsweeka na najlepszego prezydenta. Raz był Pan w pierwszej dziesiątce. Nigdy nie wręczałem Panu żadnego dyplomu. Życzę serdecznie powodzenia i pokazania, że polityka może być inna. Ale proszę, niech Pan nie zaczyna od kłamstw” – napisał Tomasz Lis na Twitterze. To komentarz redaktora naczelnego tego tygodnika na wypowiedź Roberta Biedronia w TVN24. Były prezydent Słupska twierdził bowiem, że wielokrotnie wygrywał rankingi na najlepszego włodarza polskiego miasta. – „Tomasz Lis każdego roku wręczał mi dyplom „Najlepszy prezydent” – opowiadał w TVN24 Biedroń. W ten sposób próbował „uciec” od pytań, dotyczących finansowania jego nowej partii, a wcześniej dopinania budżetu w Słupsku – „Oj tam, niuanse. Pierwsza dziesiątka czy pierwsze miejsce. Kto by się tam przejmował:)”; – „Widzimy kolejnego nowego, świeżego – starego polityka licytującego się z PMM o przydomek Pinokio”;
– „Miał być symbolem nowego pokolenia, a wyrasta nam symbol dzisiejszego marketingu. Dobrze się ubierz, dużo uśmiechaj i sprzedaż wszystko. Szczytem szczytów były wypowiedzi o jego rzekomej współpracy z Adamowiczem przeciw PO. On jak Kaczyński jest w stanie chyba powiedzieć wszystko” – komentowali internauci. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Dewiat ma zastąpić tyrana, a ja chcę zdrowej Polski !? Bo mnie się marzy kurna chata. Taka zwyczajna bez kantów, fuszerek, nie skopana. Chata stabilna, na silnym fundamencie a nie na na partyjnym firmamencie. Nie kombinowana. lecz solidnie wybudowana. Czego bym nie pragnął, ciągle słyszę, że za dużo chcę. Co bym nie robił ciągle mówią mi, że za mało robię. Skoro jest tak dobrze dlaczego jest aż tak źle?
11 02 2019 Legalnie czy nielegalnie, bez znaczenia.
Kto przypuszczał, że w Polsce poszukiwacz układów sam stworzy monumentalny układ?
Debata polityczna wyraźnie nam się ożywiła, przybierając formę charakterystyczną dla ostatnich polskich dyskursów: media ujawniają kolejne afery z udziałem rządzących, a Polacy zapamiętale roztrząsają, kto i na ile jest umoczony, ze szczególnym uwzględnieniem kierowniczej roli Jarosława Kaczyńskiego...
Co to będzie jak z szafy na Nowogrodzkiej wyspie się sztandar PZPR, i teczki aktywnych agentów SB w najbliższym otoczeniu Kaczyńskiego?
Więcej na podstronie Polityka

11 02 2019 PiS boi się Pierwszej Kadrowej z Tuskiem.
Walka o ECS to nie bitwa o kontrolę nad narracją historyczną, lecz próba zablokowania przewidywanej ofensywy opozycji. „Dobra zmiana” w piętkę goni. Z jednej strony ogłasza ustami swych, że tak powiem,  intelektualistów, iż przy Okrągłym Stole komuniści i ich agenci ustalili, jak podzielić się władzą i Polską.
Nerwowość obozu rządzącego jest dobrym prognostykiem, pokazującym, jakie są rzeczywiste trendy i nastroje w społeczeństwie. Władza czuje pismo nosem i nie ufa uspokajającym sondażom,....
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2019 Mecenas Dubois celnie podsumował państwo PiS.
– „Jego kierowca jest milionerem. Jego adwokat jest premierem. Strażnikiem Jego skarbu jest informator SB. Jego marszałkiem jest ogrodnik. Jego sekretarką jest sekretarka komunistycznego generała. Jego reformatorem sprawiedliwości jest komunistyczny prokurator. Od rana zastanawiam się kim jest naprawdę KOT” 
Kaczyński, przyznam, że ten człowiek budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów. Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrażego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy.
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2019 Uczciwego pracownika zatrudnią do Sejmu…
Internauci wprost rozszaleli się pod informacją o tym sejmowym ogłoszeniu… Otóż na stronie internetowej Kancelarii Sejmu pokazała się w istocie niewinna informacja, iż poszukuje ona sprzątaczek. Nie byłoby w tym nadzwyczajnego gdyby nie obszernie wyszczególnione wymagania. W pewnym wypadku większe niż dla… polityków!  „Pracownik do sprzątania” musi dysponować znajomością środków czystości, umiejętnością posługiwania się urządzeniami do utrzymania czystości, umiejętnością sprzątania i dobrej organizacji pracy itd., itp. – czytamy.  Słowem  – same oczywistości. Jedno jednak wysuwa się na czoło… Otóż kancelaria Sejmu od kandydatów wymaga również… uczciwości. „Większość posłów nie „załapałaby” się” – komentują internauci .
I tak otwiera się dla nich rozległe pole do popisu. Uznawszy, iż świat polityków „krynicą uczciwości” nie jest, dają upust drwinom i kąśliwym uwagom, wyliczając  afery korupcyjne, łapówki, wziątki, to znowu nagrania, na których uwieczniono załatwianie biznesów i podejrzanych transakcji. „Koniec świata. Uczciwego pracownika zatrudnia do Sejmu” – drwią z wybrańców narodu i szybko dodają: „Czyli… nie kradnij, rząd nie znosi konkurencji”. „I pomyśleć, że od sprzątaczki/sprzątacza w tej politycznej stajni Augiasza tejże uczciwości się wymaga” – kpią w żywe oczy. Mimo wszystko, nadzieja zjadliwych komentatorów nie opuszcza… Uznali, nie bez przekory, iż ten anons, to  zwiastun nowych czasów i zapowiedź rewolucji obyczajowej, która będzie miała swój początek… na dole. W końcu od czegoś trzeba zacząć – podsumowują. Źródło: o2.pl
Bardzo lubię Polskę, bo to niezły Meksyk. I chyba najlepsze dla wariatów miejsce. Przyłącz się do nas jest nas coraz więcej! Doczekaliśmy czasów demokracji. Kłamczuch kłamczuchowi kłamstwo zarzuca. Złodziej złodzieja okrada. Oszust oszusta oszukuje. Wybory są tak uczciwe jak ordynacja wyborcza System wyborczy jest tak skonstruowany że preferuje uprzywilejowanych którzy już się obłowili i stać ich na kampanię wyborczą.

11 02 2019 Saryusz-Wolski był na posiedzeniu rządu, którego nie było?
Politycy PiS nawet na śmierci Jana Olszewskiego próbują wykreować nową historię Polski. Nikt i nic nie powstrzyma ich przed wykorzystaniem każdej okazji, byle tylko przekonać naród, że wszystko co najlepsze dla kraju, mogło wydarzyć się tylko za ich rządów lub tych, co to z nimi byli i są nierozerwalnie złączeni. Na szczyty wspiął się Jacek Saryusz – Wolski, który choć pogrążony w szczerym żalu, nie zapomniał wspomnieć, że „gdyby nie interwencja P. J. Olszewskiego w trakcie wizyty P. Wałęsy w Moskwie ws. baz rosyjskich, niemożliwe byłoby członkostwo Polski w NATO, bez niego pod znakiem zapytania byłoby członkostwo w Unii Europejskiej i zachodnia geostrategiczna orientacja Polski. Mielibyśmy NATObis i EWGbis”. Europoseł twierdzi też, że był obecny na tym właśnie posiedzeniu Rady Ministrów, na którym Jan Olszewski podjął decyzję o podpisaniu stowarzyszenia z Unią Europejską. Krzysztof Król błyskawicznie sprostował wypowiedź Saryusza – Wolskiego na Twitterze, pisząc że „chyba nie można już bardziej się ośmieszyć niż @JSaryuszWolski Dwie Dudy w skali Adriana”. Przypomniał też od razu, że rząd pana Olszewski został powołany 23 grudnia, a pierwsze jego posiedzenie odbyło się 27 grudnia, natomiast układ został parafowany 22 listopada i podpisany w Brukseli przez Skubiszewskiego oraz Balcerowicza 16 grudnia.  Mało tego, Olszewski, pytany w 2014 r. o ten układ, przyznał, że gdyby to od niego zależało, to nigdy by się pod nim nie podpisał.  Jacek Saryusz – Wolski ma ostatnio pecha. Niedawno chciał pochwalić obecną władzę za najwyższy w Europie wzrost gospodarczy, ale flagi mu się pomyliły. To nie chodziło o Polskę, ale o Maltę. A teraz kolejna wpadka. I co teraz panie Wolski? Kłamstwo ma krótkie nóżki…Ech, może za długo siedzi Pan w polityce, bo zapomniał, że jedyne, co warto to „być przyzwoitym”? Tamara Olszewska. Źródło: tysol.pl
Nie wymagajmy zbyt wiele od tego, co chodził do szkoły tylko po to, by nosić tornistry kolegom i koleżankom.

11 02 2019 „Karnowski bardziej „drapieżny” niż Holecka”
W prawicowym tygodniku „Sieci”, ukazał się oczekiwany wywiad z szefem Prawa i Sprawiedliwości. Z okładki tygodnika „krzyczał” tytuł: „Jarosław Kaczyński w mocnym wywiadzie: „Cała prawda o taśmach”. Lider PiS w rozmowie z Jackiem Karnowskim miał się odnieść w niej do ostatnich publikacji „Gazety Wyborczej”, zawirowań związanych z taśmami  i cała aferą Srebrnej. Biada tym, którzy oczekiwali wiążących konkretów. Zresztą „po co stawiać dociekliwe pytania, skoro prawda jest raz na zawsze określona. Przeczą jej fakty? Tym gorzej dla nich” – uprzedził Karnowskiego swoim komentarzem internauta. Było to tym słuszniejsze, że Karnowski nawet nie próbował udawać, że zmierza do sedna problemu. Nie padło ani jedno kłopotliwe pytanie o finansowanie partii politycznych czy wizerunek Kaczyńskiego, tak mocno nadwyrężony w związku z ujawnieniem jego roli w biznesowych negocjacjach wartych 1,3 mld zł.  Każde z zadanych „pyta” zawierało tezę – oczekiwaną i pożądaną.  „Ostatnio opozycja rzuciła czymś, co – jak sądziła – było szczególnie dużym kamieniem. Zapowiadano najważniejszy dzień w dziejach PiS, mówiono o bombie. Taśmy opublikowane przez „Gazetę Wyborczą” okazały się jednak politycznym kapiszonem. Jaki jest pana komentarz do tej sprawy?” – zapytał na początek dziennikarz. Co mógł powiedzieć na to Kaczyński ? Po prostu: „To nie jest nawet kapiszon, tam przecież nic nie ma”. Więc  Karnowski „odważnie” ciągnął dalej: „Opozycja słała apele o wzajemny szacunek, ale teraz zachęca wręcz na przykład do nagonki na dziennikarzy TVP. A niektóre bojówki, bo tak to już teraz można nazwać, działają coraz śmielej, czują się bezkarne”.
Następnie osiągając szczyty warsztatowe Karnowski zapytał jeszcze między innymi o „nadzieje redaktorów ‚Wyborczej’, którzy sądzili, że niszczą pana wizerunek” itd., itd… Nic dodać nic ująć!
M.Karnowski: Sz. P. Premierze, M. Morawiecki powiedział, że jest Pan w pełni gwarantem uczciwości dla całej Polski, wiarygodności i rzetelności - zgadza się pan z tą opinią?
J.Kaczyński: To oczywista oczywistość. Żadne krzyki i żadne płacze nas nie przekonają, że jest inaczej.
W dalszej części tego „sensacyjnego” wywiadu prezes poruszył też kilka innych wątków, które mogą interesować opinię publiczną. Przyznał m.in., że afera z zarobkami dyrektorek w NBP go zniesmaczyła. Podkreślił jednak, że nie doszło do złamania prawa. Internauci natrząsają się z wywiadu: „Wow, Karnowski bardziej „drapieżny” niż Holecka”; „W Sieci pisowskiej wazeliny, Czyli ‚jajcarz’ Karnowski w kabarety pójść powinien, a nie dziennikarstwem się parać” – podsumował publicystyczny majstersztyk rozmówcy Kaczyńskiego. Źródło: naTemat
A mnie to wcale nie dziwi pamiętam czasy kiedy I Sekretarzowi pisano pytania i odpowiedzi. To był tak zwany głos ludu. Pamiętam też wiece potępienia, gdzie robotnik z łzami w oczach po robotniku jak po gównie jechał, za to tylko że przeciw władzy wystąpił.
10 02 2019 „Tam przecież nic nie ma”: Kaczyński po raz pierwszy odnosi się do słynnych taśm. 
„Za bezczelną manipulację uznaję twierdzenie, że ta sprawa ma cokolwiek wspólnego z art. 24 Ustawy o partiach politycznych, która zakazuje im działalności gospodarczej. Dlaczego to manipulacja? Bo nie ma żadnych relacji finansowych pomiędzy fundacją a partią. Żadnych. To są dwie oddzielne instytucje” – mówi prezes PiS Jackowi Karnowskiemu.
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2019 Pani Basia z „Ucha Prezesa” – wysługiwała się ekipie Jaruzelskiego

„Wygląda to tak, jakby w szafie na Nowogrodzkiej Jarosław Kaczyński przechowywał sztandar PZPR”-powiedział w radiowej Trójce” polityk Platformy Obywatelskiej Rafał Grupiński, mówiąc o personalnym składzie otoczenia lidera Prawa i Sprawiedliwości. I coś w tym jest, bo w miarę kompromitacji PiSowskiej ekipy,  z „nowogrodzkiej z szafy” wypadają kolejne „trupy”.
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2019 „Poseł rządzącej partii publicznie domaga się „ustawienia przetargu”.
Wyszło szydło zworka, a pan poseł się zapomniał. Zapragnął ostro zaripostować wpis prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego na Twitterze, a zdradził skandaliczne postępowanie dobrej zmiany. 
Z miłą chęcią dokopałbym pisowcowi, jak wszyscy wyżej, ale jest małe, ale preferujmy w przetargach polskie firmy tak jak to robią inni. Już kupiliśmy cudowne pociągi Pandolino,...
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2019 Andruszkiewicz wydał oświadczenie po reportażu „Supewizjera".
„Wobec redakcji i osób, które powielają fałszywe oskarżenia wobec mnie jako osoby niewinnej, będę kierował odpowiednie działania prawne. Nie pozwolę, na bezkarne niszczenie mojego dobrego imienia” – oświadczył wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz,
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2019 Pomogą w wypełnieniu PIT-ów, ale pod warunkiem wpłaty dla fundacji Rydzyka.

Pracownicy biur senatorów i posłów PiS pomagają w wypełnianiu PiT-ów. Robią to za darmo, ale pod pewnym warunkiem. 1 proc. podatku musi zostać przekazany na rzecz fundacji Tadeusza  Rydzyka. Jak informuje wp.pl, taką możliwość „oferuje” np. biuro europosła PiS Mirosława Piotrowskiego.
Do biur polityków PiS przychodzą przede wszystkim emeryci i renciści. Do świadczenia takich „usług” namawia od kilku lat Tadeusz Rydzyk. – „Pomóżcie nam kształtować jeszcze lepiej – religijnie i patriotycznie – dzieci i młodzież” – mówił w Radiu Maryja i prosił o przekazanie 1 proc. z podatku dochodowego na jego fundację „Nasza Przyszłość”. Na jego apel odpowiedzieli wcześniej m.in. Beata Kempa, Jan Szyszko czy Stanisław Piotrowicz. Z przekazywania 1 proc. fundacja „Nasza Przyszłość” ma niemały dochód – w ubiegłym roku wyniósł on 5 mln zł. Dla porównania – WOŚP z tego tytułu uzyskała 7 mln zł. Źródło: wp.pl
Dacie wiarę? Moje zeznanie podatkowe zostało zwrócone tylko dlatego, że na pytanie 4: Czy masz kogoś na utrzymaniu? Udzieliłem odpowiedzi: Idiotów w parlamencie , pasożytów w rządzie, Misiewiczów i PiSiewiczów, reżimową telewizję, rodziny które dostają bez potrzeby500+, prezesów nieudaczników ze spółek skarbu państwa, upolitycznioną policję, bezradne wojsko i bezrobotnych. Powiedzieli, że ta odpowiedź nie może zostać zaakceptowana. PYTAM WIEC , KOGO POMINĄŁEM?
Z forum: O czym tu mówimy? Przecież już w ub. roku wszystkie programy komputerowe do rozliczenia PIT-u miały wpisane jeden cel na 1% podatku: CARITAS. I za diabła nie dało się tego usunąć i wpisać innego. A my wpłacamy 1% na konto fundacji na rzecz kuzynki, a wcześniej na schroniska dla zwierząt. I nie było możliwości, żeby to zmienić, więc jaki wolny wybór daje Ministerstwo Finansów pod rządami PiS-u?

10 02 2019 Kujda – współpracownik SB – organizował spotkania o… lustracji!

Po tym, jak okazało się, że Kazimierz Kujda był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie „Ryszard”, w internecie pojawiło się przypomnienie spotkania, które ten zaufany człowiek Jarosława Kaczyńskiego zorganizował prawie trzy lata temu. Dotyczyło ono… lustracji! – „Nieźle sobie wykombinował, pod latarnią najciemniej jak zwykle” – skomentował jeden z internautów.  W 2016 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którego szefem ponownie został Kujda, zorganizował spotkanie „Lustracja jako zabezpieczenie państwa przed obcą agenturą”. Jednym z prelegentów konferencji był m.in. Krzysztof Wyszkowski, były opozycjonista, który od lat „tropi” osoby współpracujące z PRL-owską Służbą Bezpieczeństwa.
Kujda to także wieloletni prezes spółki Srebrna, związanej z PiS. A więcej na jego temat w naszym artykule „Czyste powietrze, czyste ręce, czysta przeszłość czyli Kazimierz Kujda”. Źródło: gazeta.pl
Czy znajdzie się chociaż jeden senator, poseł który nie przyjął korzyści majątkowych? Ja nie znam takiego polityka który dorobiłby się uczciwą pracą. Sodoma i Gomora zostały zniszczone, nie dlatego, że Abraham źle się modlił, ale dlatego, że nie znalazło się tam nawet dziesięciu sprawiedliwych ba nawet nie było jednego. 90% Polaków zachowuje się dokładnie tak, jak Kaczyński za komuny, siedzą cicho. Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.

10 02 2019 Krystyna Pawłowicz znów „z pełną klasą” uaktywniła się w sieci.

Kilka tygodni temu posłanka Pawłowicz zapowiedziała dłuższą przerwę w swojej aktywności internetowej. Chyba jednak milczenie jest dla niej zbyt trudne, bo posłanka znów jest obecna w sieci. Pierwszą osobą, którą posłanka postanowiła obrazić był oczywiście „największy wróg Polski” – Donald Tusk. „D.TUSK,SKORO ‚PolskośćToNienormalność’, brał pan udział w OBALENIU rządu PL przez służby PRL,w UE jest pan reprezentantem Niemiec, porzucił pan urząd premiera PL dla fuchy zagranicznej,TO niech pan już zostawi tę znienawidzoną Polskę i nas w świętym spokoju” – pisze na Twitterze pani profesor. Jakby tego było mało, Pawłowicz odniosła się również do – delikatnie pisząc – niewybrednego filmiku przedstawiającego grzebiącego w pupie orangutana (raczej goryla?), który opatrzony był podpisem: „Gdybyście się zastanawiali, czym się zajmuje Donald Tusk w Brukseli…”.
Film wraz z podpisem został zamieszczony na TT przez jedną z internautek i oczywiście zyskał zainteresowanie Krystyny Pawłowicz, która dodała do tego własny komentarz: „Ale po co wkładał na siebie futro? I tak go rozpoznajemy po gibkim całokształcie … „. Jak widać pani poseł wciąż tryska humorem i pełną kulturą. Źródło koduj24.pl
No, no panna Krysia dostała przepustkę na chwilowe opuszczenie szafy i zaraz ostro Tuska zaatakowała.
Z forum: Nie powiedzieli jej jeszcze o Kujdzie i Pani Basi – budowniczych PRL? Nie wierzę! To raczej … ociężałość posałatkowa. Żałosna panienka.
I co panie Kaczyński, podobają się panu „występy” pana przybocznej ? Pełna kultura, prawda? Takie „subtelne”. pisowskie poczucie humoru. Ta pani już mnie niczym niegodziwym nie zaskoczy, ale tolerowanie w partii jej wyskoków jest zadziwiające. A może to takie właśnie są te słynne „przekazy dnia” z Nowogrodzkiej ? No to gratuluję takiej karnej i wiernej zawodniczki ! 
08 02 2019 Come back Donalda Tuska. Rodzi się Ruch 4 Czerwca.
„4 czerwca 2019 w Gdańsku spotkamy się z biało czerwonymi flagami tak jak w Warszawie 11 listopada.” To będzie pojedynek stulecia, wnuczek dziadka z Wermachtu, konta neofaszyści!?
Jak sugeruje dzisiejsza „Rzeczpospolita”, im bliżej daty 4 czerwca, tym większe prawdopodobieństwo powrotu byłego premiera RP, Przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska – do rodzimej polityki.
W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku Tusk z Wałęsą dokonali przewrotu by dotrzymać zobowiązania zawarte przy kanciastym stole w Magdalence. Wtedy obalili rząd Olszewskiego Czy uda się Tuskowi powtórzyć ten manewr? To zależy tylko od ulicy, czyli nas prostych obywateli!?
Więcej na podstronie Polityka

08 02 2019 Bliski współpracownik Kaczyńskiego tajnym agentem SB
Kiedy „Gazeta Wyborcza” opublikowała kolejne taśmy Kaczyńskiego, internauci zwrócili uwagę na Kazimierza Kujdę, który przez wiele lat był szefem spółki Srebrna, a dzisiaj rządzi Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Kazimierz Kujda był w SB wtyką Służby Kontrwywiadu „Solidarności”, specjalnej komórki zorganizowanej i prowadzonej przez Jarosława Kaczyńskiego w latach 1980-1989. I niech się wszyscy lewacy odczepią!
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2019 „Czyste powietrze, czyste ręce, czysta przeszłość czyli Kazimierz Kujda”

Jak do tego doszło oficjalnie nikt tego nie wyjaśnia, fakt jednak pozostaje faktem. „To jedyne tak wysokie stanowisko państwowe, które jest wyłączone z lustracji. Ustawę lustracyjną tworzyli i nowelizowali politycy PiS oraz prawicy. Nie wiadomo, dlaczego podlegają jej np. wójt gminy, notariusz czy radca prawny, a szef dużego urzędu centralnego jest z wymogów lustracji zwolniony”
No a jak to sobie wyobrażacie szef Ochrony Środowiska byłych decydentów PRLu i Dzieci Resortowych miał podlegać lustracji? Toć to nie byłby potrzebny cały ten NFOŚiGW i IPN.
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2019 Sponsor Solidarnej Polski i szwagier prezesa Pekao był dyrektorem w Alior Banku.
Rodzina na swoim to od Rostowskiego się wywodzi.
Koligacje i powiązania  polityki z biznesem coraz bardziej kompromitują obecnie rządzących. Media systematycznie ujawniają nowe  koneksje.
Pogrzebali w pochodzeniu Kaczyńskiego i Morawieckiego i... Niebywałe odkrycie
Sensacyjnego odkrycia dokonał serwis zapisz.org. Otóż okazuje się, że prezes PiS Jarosław Kaczyński i nowy premier RP Mateusz Morawiecki są daleką rodziną! Jako to możliwe?

W polityce nie ma przypadków od wieków Polską rządzą te same rodziny.
Więcej na podstronie Aktualności

09 02 2019 Jan Olszewski nie żyje
Miał 88 lat. Jan  Olszewski był premierem Polski w latach 1991-1992 oraz posłem w trzech kadencjach Sejmu. Pełnił również funkcję doradcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego i zastępcy przewodniczącego Trybunału Stanu oraz szefa komisji weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych.  Był kawalerem Orderu Orła Białego i Honorowym Obywatelem m.st. Warszawy.  Jako młody chłopak działał z kolei w Szarych Szeregach i uczestniczył w Powstaniu Warszawskim.  Jan Olszewski należał do założycieli Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, uczestniczył w tworzeniu Komitetu Obrony Robotników, współtworzył Komitet Obywatelski przy przewodniczącym NSZZ „Solidarność”. Był też uczestnikiem obrad Okrągłego Stołu i brał udział w tworzeniu programu wyborczego Lecha Wałęsy.
Został  obalony w trakcie głosowania przeprowadzonego po północy 5 czerwca 1992 roku – na skutek uchwalenia wotum nieufności. Noc odwołania rządu Jana Olszewskiego nazwana została „nocą teczek”. Zanim doszło do głosowania nad wotum nieufności, minister spraw wewnętrznych Antonii Macierewicz ujawnił tzw. listę Macierewicza, czyli listę tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa. Było na niej trzech ministrów i ośmiu wiceministrów z gabinetu Jana Olszewskiego.
Andrzej Duda o śmierci Jana Olszewskiego: zarządzenie żałoby narodowej uważam za konieczne"Pożegnanie Wybitnego Prawnika i Polityka, Kawalera Orderu Orła Białego, Premiera rządu wolnej i suwerennej Polski wymaga stosownej powagi" - czytamy we wpisie prezydenta na Twitterze. Duda zapowiedział, że w porozumieniu z premierem "podejmie w tej sprawie odpowiednie czynności urzędowe".
Poruszający wpis Mateusza Morawieckiego do księgi kondolencyjnej. "Dziękujemy, że był Pan z nami, że jest Pan w nas i dla nas. Dla nas dziś i dla przyszłych pokoleń" - napisał premier Mateusz Morawiecki w księdze kondolencyjnej po śmierci Jana Olszewskiego. Księga została wystawiona w Kancelarii Premiera."Jan Olszewski był człowiekiem wielkiej odwagi i mądrości, wiernym idei Niepodległej Rzeczpospolitej, całe swoje życie poświęcił Polsce i Polakom" - napisał Mateusz Morawiecki. "Odszedł od nas patriota, niezłomny i wierny. Człowiek wielkiej odwagi i mądrości. Wierny idei Niepodległej Rzeczpospolitej. Jan Olszewski całe swoje życie poświęcił Polsce i Polakom" - wskazał premier. Źródło wiadomosci.wp/ koduj24.pl/ onet.pl
W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku Tusk z Wałęsą dokonali przewrotu by mafijne zobowiązania zawarte przy kanciastym stole w Magdalence, nie zostały przekreślone grubą kreską, a winni tego haniebnego paktu osądzeni i skazani.
Żałoba narodowa. Mam wątpliwości czy Śp Jan Olszewski tego by chciał, bowiem on miał zupełnie inną wizję Polski jak mafia z Magdalenki. Za to został „spacyfikowany” i bezzasadnie oskarżony. Do dziś nikt z oskarżycieli go za to nie przeprosił? Fałszywy płacz jest niewskazany i nie na miejscu.
Pinokio nie ośmieszaj się, Olszewski między innymi do takich jak Twój tatuś zaczął się dobierać, i za to został skazany na „banicję” przez Wałęsę, Tuska, Kwaśniewskiego, Kaczyńskich etc..


08 02 2019 Rzeczniczka PiS potwierdziła, że Kaczyński jednak prowadził działalność gospodarczą?

– „W sprawie spółki Srebrna wszystko jest czyste i klarowne, ponieważ prezes Jarosław Kaczyński miał prawo do tego, żeby prowadzić określone rozmowy, miał do tego upoważnienia. Chciał, żeby wszystko było lege artis i dopomina się określonych faktur” – powiedziała dziś w Sejmie Beata Mazurek.Te dość zaskakujące słowa rzeczniczki PiS skomentował na Twitterze Tomasz Skory z RMF: – „No zaraz… jak mógł mieć upoważnienie, skoro oficjalnie od lat twierdzi, że go to nie dotyczy?”. W oświadczeniu majątkowym Jarosława Kaczyńskiego w punkcie 2 pod formułką „Zarządzam działalnością gospodarczą lub jestem przedstawicielem, pełnomocnikiem takiej działalności (należy podać formę prawną i przedmiot działalności)”, prezes PiS wpisał: „nie dotyczy”. Taka sama adnotacja widnieje przy osobistym prowadzeniu działalności, jak również „wspólnie z innymi osobami”. W kolejnym swoim wpisie Skory dodał: – „Mam świadomość, że ostatnie publikowane oświadczenie majątkowe dotyczy 2017, nie opisuje więc stanu z ub. roku. Ale mam też świadomość, że Birgfellner pracował nad zamkniętym w połowie ub. roku projektem przez 14 miesięcy”.
Wypowiedź Mazurek skomentował także Mirosław Suchoń, wiceprzewodniczący klubu Nowoczesnej:  – „Rzecznik PiS Beata Mazurek właśnie potwierdziła, że Jarosław Kaczyński miał wszelkie upoważnienia do prowadzenia negocjacji w imieniu Srebrnej. Czyli, de facto, w siedzibie partii prowadził działalność gospodarczą, czyli działalność zabronioną”. Źródło: RMF FM, Twitter
Kaczyński nie prowadzi działalności gospodarczej, i nie rządzi Polską, no bo po to ma kowal kleszcze, żeby sobie rąk nie sparzyć.  
07 02 2019 Ataków na ECS ciąg dalszy – Piotr Duda wycofuje przedstawicieli obecnej „S”
Piotr Duda – w imieniu władz obecnej „S” – poinformował dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności, że zawiesza udział swoich przedstawicieli w Radzie oraz Radzie Historycznej tej instytucji. Zdecydowano też o braku zgody na wykorzystanie logo związku, nieprzekazaniu archiwum i niepodejmowaniu instytucjonalnej współpracy z ECS.
Taka decyzja nie powinna nikogo dziwić, bowiem Solidarność Dudy to trzecia ręka władzy. A trudno wymagać by ktoś kto jest na garnuszku władzy ja odtrącał. Działacze Solidarności bardzo dobrze zarabiają pensja ponad 10 tys miesięcznie plus dodatki, gadżety.
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2019 „Odbijemy nasz Gdańsk z łap tych zgermanizowanych POpapranych KODomitów”
„4 czerwca 2019 w Gdańsku spotkamy się z biało czerwonymi flagami tak jak w Warszawie 11 listopada. Zaplanujcie przyjazd” – nawołuje na Facebooku PiSowski radny sejmiku województwa pomorskiego, Karol Guzikiewicz.
W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku Tusk z Wałęsą dokonali przewrotu by dotrzymać zobowiązania zawarte przy kanciastym stole w Magdalence. Wtedy obalili rząd Olszewskiego Czy uda się Tuskowi powtórzyć ten manewr? To zależy tylko od ulicy, czyli nas prostych obywateli!?
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2019 „Z zawodu wnuk” nie może kandydować na prezydenta Gdańska – zebrał za mało podpisów
Piotr Walentynowicz, wnuk jednej z założycielek pierwszej „Solidarności”, zebrał tylko ok. 1000 podpisów pod swoją kandydaturą na prezydenta Gdańska.
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2019 „Młodzi ponad podziałami” przeszli ulicami Gdańska – kuratorka oświaty żąda wyjaśnień.
– „Walczymy przeciwko podziałom, przeciwko nienawiści. Właśnie po to się dzisiaj spotykamy. Możemy się kochać, ale nie musimy, możemy się lubić, ale nie musimy się lubić. Musimy się przede wszystkim szanować....
Wow! 1968 „Dziady” wyszły na ulicę, robotnicy milczeli. 1970 robotnicy wyszli na ulice, studenci milczeli. Jak dziś na manifestację młodzież zareagujemy, my robole Czerwonych Khmerów, klasy powstałej po 1989 roku? Pomożemy!?
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2019 Kandydat PiS na szefa RE Jacek Saryusz-Wolski też „się popisał” na Twitterze

– „Polska na 1-szym miejscu w Unii Europejskiej względem wzrostu gospodarczego wg Komisji Europejskiej 5.2%!!!” – triumfalnie obwieścił na Twitterze europoseł Jacek Saryusz-Wolski i dołączył dane KE. Przy fladze każdego państwa widać rzeczone dane, tylko że na pierwszym miejscu w zestawieniu jest… Malta. Flagę tego państwa europoseł wziął za flagę Polski – w końcu kolory się zgadzają… Przypomnijmy, że Jacek Saryusz-Wolski – wcześniej europoseł PO – był kandydatem PiS na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Wiadomo, jak się to skończyło – słynnym głosowaniem 27 do 1 i następną kadencją na tym stanowisku dla Donalda Tuska.  Saryusz-Wolski szybko usunął swój komentarz i zostawił tylko dane KE. Na niewiele się to zdało, bo mnóstwo internautów zobaczyło ten wpis. Udostępnił go m.in. Patryk Wachowiec z FOR z komentarzem: – „Najlepszy dzisiaj”. Inni internauci pisali: – „Taki pisowski patriota nie zna flagi Polski?”; – „Saryusz-Wolski był kandydatem PiSu na Przewodniczącego Rady Europejskiej. Jak sprawdziłby się w tej roli, skoro nie umie odróżnić flagi Malty od flagi Polski?”. Jeden z internautów ułożył nawet rymowankę: – „Raz pan Saryusz przypadkiem też Wolski/Chciał w Europie podnieść mierny prestiż Polski/Lecz zamiar się spalił w jasnej dzbana próżni/Gdy nieuk swej flagi od Malty nie różnił”. Źródło: Twitter
Morawicki zwany premierem pewnie dane o gospodarce europejskiej i światowej też tak czyta.

07 02 2019 Poseł PiS Horała chciał błysnąć dowcipem – skończyło się jego blamażem.
– „Hej, ”Gazeta Wyborcza”, jesteście mi winni milion!! Mam tu niezbity dowód, fakturę. Czekam na przelew. Dobra, żartowałem. Wy też” – napisał na Twitterze Marcin Horała z PiS. Ten „dowód” to napisana przez niego faktura dla wydawcy „GW”. Miał to być komentarz do dzisiejszego ujawnienia przez dziennik faktury austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera dla spółki Srebrna. Szybko jednak okazało się, że Horała zaliczył kompromitującą wpadkę. – „Wystawił pan 1.000.000 zł za usługi różne, dodał 230.000 zł VATu i wpisał Pan 1.230.000 tyś do zapłaty. Czyli 1.230.000.000 zł! Historyczne wyłudzenie VATu, przewodniczącego Sejmowej Komisji Śledczej ds. VAT. Możemy spać spokojnie” – napisał internauta Marcin Kubica. Rzeczywiście – poseł PiS jest także szefem komisji, która zajmuje się sprawą wyłudzeń podatku VAT.
– „Zadziwiające jest, że ktoś taki stoi na czele komisji ds. VATu…”; – „Jaka jest wiarygodność tego człowieka w komisji, skoro on uznaje, że 230 tys. to to samo co 230 000 tys.? To jak on czyta dokumenty księgowe i raporty Ministerstwa Finansów skoro on nic z tego nie rozumie?”; – „Rozumiem, że prowadzi pan z panią Mazurek taką grę, kto dokona głupszego wpisu na Twitterze” – komentowali internauci.  A były minister finansów w rządzie PO-PSL Jan Rostowski tak podsumował tweet Horały: – „Nareszcie rozumiem, jak Przewodniczący Horała doszedł do miliardowej tzw. „luki VAT”: na fakturze na MILION złotych wylicza DWIEŚCIE TRZYDZIEŚCI MILIONÓW należnego VAT”. Źródło: Twitter/koduj24.pl
A mówią o nim, że to to najzdolniejszy polityk PiS młodego pokolenia!? Usiadłem skoro geniusz takie błędy robi to jakie błędy robią pozostali? Tak to jest jak szkoły kończy się za ośmiorniczki, polędwiczki etc a premierem zostaje ktoś kto nie zna tabliczki mnożenia. Według doktryny Kaczyńskiego: „Im gorzej dla Polski, tym lepiej dla PiS”

07 02 2019 „Kolejny nominat PiS-u traktuje państwo jak swoją własność”
Krzysztof Brejza, Marcin Kierwiński, Robert Kropiwnicki i Cezary Tomczyk z PO otrzymali pisma przedsądowe od szefa ABW Piotra Pogonowskiego w sprawie zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych. Pogonowski domaga się od posłów przeprosin. Obecny szef ABW w przeszłości pracował dla spółki Srebrna.  – „Co ciekawe, to przedsądowe wezwanie znajduje się na druku ABW. Podpisywane jest jako szef ABW. Mamy więc do czynienia z sytuacją, gdy dochodzić swoich dóbr osobistych chce szef ABW, wykorzystując do tego służbę państwową. Bardzo wyraźnie w tym zawiadomieniu pan Pogonowski zwraca się, że to jego dobra osobista zostały naruszone. Nie przeszkadza mu to jednak używać podległej mu służby. Kolejny nominat PiS-u traktuje państwo jak swoją własność.  Kolejny nominat PiS-u uważa że jego dobra osobiste są tożsame z dobrami osobistymi instytucji, którą kieruje. My oczywiście nie zamierzamy w tej sprawie przepraszać nikogo, gdyż nasze pytania dot. powiązań ważnych polityków związanych z PiS-em, ze spółką Srebrna, są rzeczą zupełnie naturalną” – podkreślił Kierwiński. Według posła PO, Pogonowski – wysyłając tego typu pisma – udowadnia, że powinien być jak najszybciej zdymisjonowany ze stanowiska szefa ABW. – „Nie może być zgody na to, żeby szef służby wykorzystywał swoje stanowisko, aby bronić swojego dobrego imienia. Jego obowiązkiem jest ścigać przestępców, a nie wykorzystywać tę służbę do walki z opozycją” – dodał Kierwiński.  Cezary Tomczyk mówił z kolei, że ABW powinna zająć się wyjaśnianiem sprawy spółki Srebrna, a nie posłami opozycji. – „Choćby nawet wszystkie służby państwa wysłały pozwy, zawiadomienia w sprawie opozycji, w sprawie wolnych mediów, to nie zamierzamy w tej sprawie odpuścić” –powiedział Tomczyk. Źródło: wp.pl
Towarzysze z opozycji zapomnieli o samokontroli, samokrytyce, samoocenie, samokaraniu, samooczyszczeniu etc tak popularnymi w minionej epoce.
Z forum: Niech lepiej kapralina ujawni opinii publicznej drogę awansu z podoficera do pułkownika w 18 miesięcy. To są naruszone dobra i cisza jak w „kościele” rzekł by Pawlak.

07 02 2019 „Jedno się w ostatnich tygodniach nie zmieniło: buta i arogancja prezesa NBP”
Tak podsumowała jedna z internautek dzisiejszą konferencję prasową Adama Glapińskiego. Trudno się z tym nie zgodzić, jeśli słyszy się z ust prezesa NBP taką oto wypowiedź na temat ustawy o jawności zarobków w banku centralnym: – „Jak będzie trzeba nasze zdjęcia rentgenowskie umieścić w internecie, to też to zrobimy”. Z kolei żenująco zabrzmiała odpowiedź Glapińskiego na pytanie, czy ustosunkował się do pisma Jana Marii Jackowskiego. Pisaliśmy o tym w artykule „Senator PiS pyta Glapińskiego o zarobki jego „przybocznej” – „Wygląda to na ustawkę”. Prezes NBP stwierdził: – „Tak, tak, ten senator słynie ze skłonności do jawności… szczególnie na plaży… Politycy zadają takie pytanie tylko po to, by móc być później cytowanym”. Równie butnie potraktował Jarosława Gowina, który zarobki „przybocznych” Glapińskiego określił słowem „bezwstyd”. – „Dopóki jestem prezesem, jeszcze przez cztery lata, nikt nie naruszy suwerenności NBP. Jakieś nieszczęsne wypowiedzi wicepremiera, który próbuje komentować sprawy bankowe, to jest jakiś wypadek przy pracy” – powiedział Glapiński. I domagał się od Gowina ujawnienia zarobków… wykładowców akademickich.
– „Ach jak ten Glapiński się wije, jak bardzo nie chce ujawnić zarobków swoich ludzi, jak szuka tych, którzy nie muszą tego robić, np. uczelnie wyższe. Panie Glapiński, nas interesują tylko duże zarobki, a nie mizerne pensje wykładowców. Niech pan nie różnie głupa, bo wstyd mi za pana”; – „Sam Glapiński staje się coraz bardziej ewenementem jako szef NBP”; – „Całkiem zabawny ten Glapiński, taki Suski premium” – komentowali zachowanie słowa prezesa NBP internauci. Źródło: TVN24, Twitter
A co z zarzutami dla Glapińskiego i Chrzanowskiego, krystalicznie czysty Kaczyński już je strawił?
06 02 2019 Zybertowicz: „Podczas Okrągłego Stołu komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami”!
….do dziś wielu obserwatorów nie uświadamia sobie, jak głęboka prawda była w komentarzu Andrzeja Gwiazdy, który powiedział, że podczas obrad Okrągłego Stołu komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami”
Wpierw w pałacu Mostowskich, później w Magdalence w oparach wódki, dymie cygar, zapachu ostryg, kawioru, wzajemnym poklepywaniu się i wznoszeniu toastów rodziła się demokracja w Polsce, niż zatem dziwnego że jest taka niewydarzona, bo ONI przepili Polskę w Magdalence......
U steru drużyna - wnuczęta Lenina 
Do żłobu z wyboru wpuszczona 
Lokajom komuny, dziś pieści kałduny 
Rodakom kaszanka sądzona 
Mamona 
Tylko mamona 
Więcej na podstronie Polityka

06 02 2019 Andrzej Duda o Lechu Wałęsie. "To jeden z bohaterów wolności"
Prezydent na antenie Polsat News przyznał, że legenda "Solidarności", pomimo swojej aktywności w latach 80-tych, ma "swoje ciemne karty na życiorysie".
No a gdzie byli Kaczyńscy gdy tłum Wałęsę na ramionach niósł? Odpowiem stali murem koło Jaruzelskiego i Kiszczaka, by później w Magdalence ich bronić.
Więcej na podstronie Aktualności

06 02 2019 Taśmy prezesa – „mokry kapiszon” czy „nielegalne pogwałcenie dóbr osobistych”
Jarosław Kaczyński poczuł się bardzo urażony publikacją w „Gazecie Wyborczej” nagrań z jego udziałem. Uznał, że doszło do „nielegalnego pogwałcenia jego dóbr osobistych” i już we wtorek do Agory dotarło „ostateczne wezwanie przedsądowe” z żądaniem przeprosin oraz 30 tys. zł. Prezes daje Wyborczej czas do czwartku, a potem kieruje sprawę do sądu.
Do miłego i bardzo ufnego prezesa Kaczyńskiego, który przez przypadek rządzi Polską „przychodzi ktoś i nagrywa” i to członek jego partii, albo, co gorsza, członek jego rodziny. To jest głęboko przemyślane, bo taki przekaz ma dotrzeć z telewizyjnej dyskusji do prostego wyborcy .
Więcej na podstronie Aktualności


05 02 2019 „Orzeł nie wytrzymał w towarzystwie min. Zalewskiej”?
– „Orzeł nie wytrzymał w towarzystwie min. Zalewskiej i pokazał, co uważa na temat polityki PiS” – to komentarz internautki ObserwatorXY po incydencie, który wydarzył się podczas konferencji prasowej z udziałem premiera, minister rodziny oraz właśnie minister edukacji.  Mateusz Morawiecki, Elżbieta Rafalska i Anna Zalewska stali przy mównicach, opatrzonych godłem państwowym. W pewnej chwili orzeł, który widniał na mównicy, przy której stała minister edukacji, zaczął powoli się obsuwać i w końcu wywrócił do góry nogami. Niechybnie by upadł, gdyby ktoś z obsługi nie podszedł i go nie zabrał. Nagranie zrobiło furorę w internecie, a komentarzom internautów nie było końca. – „To doskonale ilustruje kondycję polskiej edukacji po deformie PiS”; – „Nawet przedmioty martwe wymiękają od tej mowy trawy”; – „Uciekł, nie mógł jej słuchać”; – „Nawet Orzeł mdleje jak słucha Pani Minister Edukacji”; – „Ustawił się adekwatnie do „dobrej zmiany””; – „Wszystko się zgadza, wywrócili Polskę do góry nogami”. Źródło: Twitter
Wow! Kempa boi się Giertycha, a Smok Wawelski chowa się do jaskini jak Kempa do Krakowa przyjeżdża.
Zalewska przedstawiła projekt Posiłek w szkole i domu. Zamiast buły w szkole, każde dziecko powinno mieć ciepły posiłek, a orzeł pokazuje jej zad by do niego dalej mówiła. Obiecane przez rząd pieniądze mają trafić do samorządów, które zajmą się realizacją projektu - mówi minister pracy i rodziny Elżbieta Rafalska.- Z tej oferty może skorzystać 2478 samorządów, które poprzez swój niewielki udział własny mogą realizować to ważne zadanie - tłumaczyła. I nagle gdy to mówi, na konferencji prasowej Orzeł Biały przypięty do mównicy minister Anny Zalewskiej obraca się do góry nogami. Można to zaobserwować w 8 sekundzie filmu, który szybko zrobił karierę w mediach społecznościowych.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103087,24431829,minister-zalewska-przedstawila-projekt-posilek-w-szkole-i-domu.html

05 02 2019 Ważna narada PiS. Przyjechali czołowi politycy partii. Karawan zajechał, by karawana szła dalej.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej trwa spotkanie kierownictwa partii. Pojawili się najważniejsi politycy partii oraz premier Mateusz Morawiecki. Najprawdopodobniej jest też Jarosław Kaczyński. Według informacji TVN24 na spotkaniu pojawili się m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, rzeczniczka PiS Beata Mazurek, szef MON Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Joachim Brudziński czy też marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchcińskioraz Stanisław Karczewski. Na Nowogrodzką przybyli też premier Mateusz Morawiecki i jego poprzedniczka Beata Szydło. Zaproszenie otrzymał też były minister obrony Antoni Macierewicz. Prawdopodobny jest też udział Jarosława Kaczyńskiego. Nie jest znany cel i temat spotkania, ale jak podaje TVN24 może chodzić o kolejne fragmenty tzw. taśm Kaczyńskiego.
Poprzednie tego typu spotkanie na szczycie odbyło się 28 stycznia. Miało to miejsce w dniu, kiedy doszło do zatrzymania m.in. Bartłomieja M. Innym ważnym wydarzeniem była zapowiadana przez "Gazetę Wyborczą" "bomba". Na drugi dzień opublikowano bowiem szczegóły rozmowy prezesa PiS z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem ws. budowy dwóch wieżowców w centrum Warszawy. Źródło: wiadomosci.wp.pl
Zazwyczaj takie nagłe posiedzenia KC kończyły się lakonicznym komunikatem, ze względu na pogarszający się stan zdrowia towarzysz I Sekretarz zrezygnował z pełnienia funkcji, i przekazał je...
Z forum: To co, jutro kolejny królik z kapelusza i aresztowanko w świetle kamer? Będzie nowy temat do wałkowania w reżimowych mediach żeby przykryć przekręty? 
05 02 2019 „Widzę, że „Wiadomości” TVP nowe standardy dna wyznaczają”
– „Dziennik Telewizyjny wymienił z imienia i nazwiska protestujących pod siedzibą TVP przeciwko pisowskiej propagandzie. Podali dane (nazwiska zamazałem – bo jakim prawem to podali w głównym wydaniu?), a także miejsce pracy jednej z protestującej. DNO. TVP, szczujecie” – napisał na Twitterze Andrzej Szaja i udostępnił screen z fragmentem materiału w „Wiadomościach” TVP. Protestujący zostali w nim przedstawieni jako osoby „najbardziej agresywne”.….
„Po emisji materiału Wiadomości TVP dostaje masowo groźby zabicia, pobicia i gwałtu oraz wyzwiska. Zgłosił sprawę policji i nie jest w stanie wyjść jutro z domu i pojawić się w redakcji. Wiadomości TVP, zadowoleni?” – czytamy na Twitterze.
Więcej na podstronie Polityka

05 02 2019 „GW” z nowymi nagraniami, a Frasyniuk mówi o prezesie PiS: „Mamy do czynienia z oligarchą” Powiedział oligarcha o oligarsze! Swój swego zawsze pozna.
„Ostatnie słowo w sprawie inwestycji spółki Srebrna należało zawsze do prezesa-dewelopera Jarosława Kaczyńskiego – wynika z nowych nagrań, które ujawniamy jutro w „Gazecie Wyborczej”. Kolejne „mokre kapiszony”, które nikogo nie interesują...
Kaczyński jak zwykle wyjdzie z tych afer bez najmniejszej skazy, wszyscy będą winni tylko nie on. Wszak Kaczyński jest tak uczciwy jak Stalin, aż do bólu!? ...
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2019 Haniebny wpis Guzikiewicza: „ECS zapleczem dla LGBT i dawnych funkcjonariuszy SB”
Po deklaracji marszałka woj. pomorskiego i  komisarza Gdańska, o dofinansowaniu Europejskiego Centrum Solidarności, sejmikowy radny PiS Karol Guzikiewicz i wiceprzewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańsk, napisał na Facebooku: „Stop z dotacjami dla ECS – to zaplecze partyjne PO oraz KOD, LGBT i dawnych funkcjonariuszy SB. Nie mają pieniędzy dla emerytów i ludzi represjonowanych a mają dla ECS”. 
Chwila byli funkcjonariusze z SB zostali zatrudnieni przez prezesa Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2019 "Fakt": Donald Trump przyjedzie do Polski na 1 września?
Przypadająca w tym roku 80. rocznica wybuchu II wojny światowej ma być obchodzona z rozmachem, którego echa będą wybrzmiewać przez całą kampanię wyborczą - pisze we wtorek "Fakt". Z informacji, do których dotarła gazeta, wynika, że "prezydent Andrzej Duda robi wszystko, by uroczystości na Westerplatte uświetnił amerykański prezydent Donald Trump". "Wciąż brakuje nam potwierdzenia drugiej strony. Prezydent Trump byłby jednym z ok. 50 VIP-ów z całego świata" - cytuje "Fakt" swoje źródło w Kancelarii Prezydenta. "A dlaczego właśnie Trump? To oczywiste - i politycy, i wielu Polaków wciąż pamięta lipiec 2016 roku i płomienne wystąpienie amerykańskiego prezydenta przed pomnikiem Powstańców Warszawy. Rząd i prezydent liczą, że na Westerplatte Trump znów mógłby w świat wysłać przekaz o naszym bohaterstwie i o tym, że II wojna światowa zaczęła się w Gdańsku od ataku Niemiec na Polskę" - czytamy w dzienniku. Gazeta informuje, że oficjalnie rzecznik prezydenta Błażej Spychalski odesłał ją z pytaniem o wizytę Trumpa do ministra Krzysztofa Szczerskiego, szefa Kancelarii Prezydenta RP, który "zajmuje się tą sprawą". Szczerski do zamknięcia wydania dziennika nie odpowiedział na pytania "Faktu". Źródło: fakty.interia.pl
Adamowicza nie ma, to wreszcie będą skromne uroczystości z wielką pompą tak po pisowsku po kaczyńskiemu z apelem smoleńskim.

05 02 2019 Szef PKW: Dulkiewicz może kandydować – wystarczy, że jej komitet lekko zmodyfikuje nazwę.

Państwowa Komisja Wyborcza zadecydowała, że komitet „Wszystko dla Gdańska”, pod szyldem którego na prezydenta tego miasta startuje Aleksandra Dulkiewicz, musi zmienić nazwę. – „PKW stwierdza, że komisarz wyborczy w Gdańsku (…) powinien wezwać komitet „Wszystko dla Gdańska” do zmiany nazwy na spełniającą wymogi (…) Kodeksu wyborczego, w terminie pięciu dni od dnia otrzymania wezwania. Komitet musi złożyć nową nazwę. Nie jest to problem, to jest dodanie wyrazu czy coś takiego i natychmiast kandydata rejestrują” – powiedział przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński.
Szef PKW dodał, że „podpisy złożone pod zgłoszeniem kandydatury Aleksandry Dulkiewicz na wykazach podpisów zawierających dotychczasową nazwę komitetu wyborczego (…) powinny zostać uznane przez miejską komisję wyborczą w Gdańsku za złożone prawidłowo”. – „Były one składane na Aleksandrę Dulkiewicz, a nie na komitet” – zaznaczył Hermeliński. To pokłosie dzisiejszego zawiadomienia Grzegorza Brauna, który złożył skargę do PKW na rejestrację komitetu „Wszystko dla Gdańska”. Źródło: interia.pl 
04 02 2019 Do jakiego poziomu spadło życie umysłowe ?
Są takie miejsca na Ziemi, gdzie głupota znajduje dobry grunt do rozwoju. Trzeba bowiem być idiotą, jak słupczanie, by wybrać sobie na prezydenta dewianta. Jaka bowiem była merytoryczna motywacja takiego wyboru ? I czy da się powiedzieć coś dobrego o środowisku, które nie jest w stanie wygenerować jakiejś rozsądnej lokalnej politycznej reprezentacji jak Słupsk ? Teraz głupota słupecka wybrała się na podbój reszty Polski i w tym upatruję nadzieję, bo jak głupota słupecka zderzy się z głupotą platformerską, to może pożrą się one nawzajem. I będzie po głupocie, nareszcie....
Więcej na podstronie Aktualności


04 02 2019 „Pan pragnie historii „S” bez Wałęsy, za to z pierwszoplanową rolą braci Kaczyńskich”
Napisała w liście otwartym do Piotra Glińskiego w sprawie Europejskiego Centrum Solidarności 97-letnia prof. Joanna Penson. To lekarka i wykładowca akademicki, więźniarka Ravensbruck, działaczka pierwszej „Solidarności”. – „Chce Pan narzucić polityczny nadzór nad samorządową i apolityczną instytucją, która uczciwie opowiada o polskiej drodze do wolności, bez umniejszania ani powiększania niczyjej roli. Pan tymczasem pragnie historii „Solidarności” bez Lecha Wałęsy, za to z pierwszoplanową rolą braci Kaczyńskich....
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2019 Pacjenci i służba zdrowia mniej ważni, niż propaganda TVP.
W nocy ze środy na czwartek posłowie przegłosowali dodatkowe 1,2 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. Kilkanaście godzin później GUS opublikował szacunki PKB za 2018 r. Można na ich podstawie wyliczyć ile miliardów złotych rząd zabrał w tym roku pacjentom, dzięki zmianie ustawy o 6 proc. PKB na zdrowie, alarmuje Aleksandra Kurowska w portalu „Polityka Zdrowotna”.
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2019 Jeżeli człowiek nie ma nic do ukrycia to daje się nagrać.
Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów komentował w programie „Kobiecym okiem” w TVP Info, ostatnie wydarzenia związane z ujawnieniem nagrań Jarosława Kaczyńskiego przez „Gazetę Wyborczą”. „Gazeta Wyborcza” stoi jednoznacznie po jednej ze stron sporu politycznego w Polsce. Zresztą gazeta przegrała już wiele procesów o pisanie nieprawdy. To jest jeszcze jeden element rozpoczynającej się brutalnej kampanii wyborczej”- stwierdził z właściwą sobie swadą polityk.
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2019 Kierowca Kaczyńskiego ma trzy domy i 337 tys. zł oszczędności.
Jeden z najbardziej zaufanych ludzi Jarosława Kaczyńskiego - jego kierowca Jacek Cieślikowski ma trzy domy o łącznej wartości miliona złotych oraz działki warte 1,6 mln zł, i 337 tys. złotych oszczędności. Mężczyzna, pełniący jednocześnie funkcję członka zarządu spółki Srebrna, zarabia średnio ok. 16 tys. złotych miesięcznie - pisze "Super Express". Cieślikowski współpracuje z Jarosławem Kaczyńskim od końca lat 90. Aktualnie, oficjalnie pełni punkcję asystenta prezesa PiS ds. koordynacji struktur w terenie oraz głównego specjalisty do spraw floty i logistyki. Do tego jest kierowcą, warszawskim radnym z ramienia PiS oraz prezesem spółki Geranium i członkiem zarządu Srebrna. Źródło wiadomosci.onet.pl
Gdyby tylko chciał zostałby bohaterem narodowym, któremu wdzięczny naród złote pomniki by za życia stawiał.

04 02 2019 Giertych uszczypliwie o projekcie Biedronia.

– „Takiej wiosny rzetelnej, jaką w swym powiecie/Widział Jędrek Wysmółek – nikt nie widział w świecie!/Poprzez okno karczemne łeb w bezmiar wyraził/I o mało się w durną mgłę nie przeobraził!” Niby tylko Leśmian, a prorok” – napisał Roman Giertych, cytując wiersz wybitnego polskiego poety Bolesława Leśmiana pt. „Wiosna”. We wpisie Giertycha nie pada nazwisko Roberta Biedronia, ale aluzja do utworzonego właśnie przez niego ugrupowania jest nadto czytelna. W odpowiedzi internauci przesyłali inne literackie cytaty. – „A jednakże na dziesięć wiosen w naszych krajach osiem bywa takich chłodnych i rozpłakanych, a ich zimowe pieluchy tak brudno wyglądają, a przebudzenie dzieciny takie smętne i łzawe, że można by wiosnę zaliczyć do starych przesądów i wierutnych baśni” (Kraszewski)”; – „A wiosny nima. Zawsze grudzień. Nie rozpraszajmy jednak złudzeń” Czesław Miłosz, Traktat moralny”.
Pozostali dołączali własne uszczypliwości: – „Najgorzej, że i pory roku zostały zaangażowane w politykę”; – „Kiedy będzie partia „Cztery pory roku” jak u Vivaldiego?”. Źródło: Twitter
Biedroń pasuje do polityki tak jak kameduła Gowin!? Obaj są zbyt wrażliwi, i na dodatek urodzone mięczaki.

04 02 2019 Biedroń nowy „Duce” lewicy.
Chociaż wydawać się mogło, że nowa partia Biedronia o nazwie „ Wiosna” jest jakby nowym powiewem wiosny, ale tak de facto to produkt lekko nieświeży. Biedroń to były członek SLD, Ruchu Palikota i Prezydent Słupska.  Z wczorajszej konwencji  wynika, że głównym  celem partii Biedronia jest walka z Kościołem. Ponad to drugim przeciwnikiem Biedronia będą górnicy , bo Biedroń po roku 2030 chce zamknąć wszystkie kopalnie. Polsce w kraju tradycyjnie katolickiemu funduje się walkę z kościołem, w Polsce, w której górnicy i górnictwo jest  bardzo ważnym elementem gospodarki i bardzo dużą siłą społeczną również walkę z nią. Obłąkańczą lewacką politykę Biedroń próbuje wprowadzić na teren Polski. Obiecując dla każdego coś miłego nie przeprowadzają rachunku ekonomicznego  obiecując  każdemu emeryturę  w wysokości ponad 1600 zł i wiele innych obietnic  bez pokrycia, zamierza jakiś czas na tym „patencie” pojechać. To, że konwencja była zrobiona w stylu amerykańskim z kolorowymi balonikami mówi tylko tyle, że za fasadą nic nie ma. Od razu rodzi się pytanie skąd Biedroń miał na to pieniądze? Większość  liberalno lewackich mediów ma pewien problem. Czy „postawić ” na totalnych czy na nowego Duce lewicy, który tak de facto  może się okazać nadmuchanym balonem. Wydaje mi się, że ta formacja może liczyć na 5-10% i tak naprawdę nie przemodeluje polskiej sceny politycznej,  a biorąc preferencje Biedronia, to na pewno będzie on mógł liczyć na zdominowany przez lewactwo  PE, chyba, że coś się zmieni po wyborach do PE w maju 2019r. Źródło: niepoprawni.pl

04 02 2019 Samorządowcy chcą przejąć Senat.
Samorządowcy mają swój pomysł, jak zabezpieczyć Polskę w kolejnych wyborach parlamentarnych przed wygraną PiS-u. Planują wystawić własnych kandydatów do Senatu. Pomysł ten wydaje się całkiem realny, bo właśnie do tej izby parlamentu obowiązują jednomandatowe okręgi wyborcze czyli liczy się przede wszystkim rozpoznawalność kandydata. Jeden z rozmówców portalu dziennik.pl mówi, że „Szukamy chętnych i zbieramy ludzi. Chcemy, by był to masowy ruch w skali kraju, a zasadnicze kryteria są dwa: przywiązanie do idei państwa zdecentralizowanego i chęć odsunięcia PiS od władzy (…) Zdecydowało o tym ostatnie 3,5 roku, w czasie których PiS pokazał, że nie rozumie samorządu i polskiej konstytucji”.
Dobrze byłoby, gdyby wśród kandydatów znaleźli się aktualni prezydenci miast, ich najbliżsi współpracownicy lub ci samorządowcy, którzy swoją pracą na rzecz najbliższego środowiska dobrze zapisali się w pamięci. Pomysłodawcy rozważają trzy warianty. Start z własnego, ogólnopolskiego komitetu wyborczego, podłączenie się do list którejś z partii opozycyjnej czy też samodzielnie, ale w porozumieniu z partiami, by nie wchodzić sobie w drogę.
Wśród osób zainteresowanych kandydowaniem do Senatu jest już Wadim Tyszkiewicz, wieloletni prezydent Nowej Soli. Nie ukrywa on, że „sytuacja w kraju jest dynamiczna, a wydarzenia z Gdańska to kolejny impuls, by podjąć życiową decyzję. To, co się dzieje, nie pozwala mi siedzieć cicho. Dziś Senat nie wypełnia swojej funkcji, nie jest żadnym bezpiecznikiem, a tylko maszynką do przyklepywania bubli prawnych wypracowanych w Sejmie. Warunkiem bezpieczeństwa jest Senat i prezydent z innej partii niż partia rządząca”. Wiceszef sejmowej komisji samorządowej Grzegorz A. Woźniak, oczywiście z PiS, nie czuje się zaniepokojony taką inicjatywą samorządowców. Uważa on, że „wybory parlamentarne są całkowicie inne niż samorządowe. Tu partyjność ma dużo większe znaczenie”, więc nie wierzy w sukces tego pomysłu. Mam nadzieję, że gdy przyjdzie co do czego, to będzie nieźle zaskoczony. Trzymam mocno kciuki za samorządowców. Tamara Olszewska Źródło: dziennik.pl
Dlaczego dopiero teraz samorządowcy na taki krok się zdecydowali? Oby tylko to nie byli ci tak zwani bezpartyjni, jak Kałuża.
03 02 2019 Posłuchajcie skąd wzięła się potęga PiS oraz nienaruszalna pozycja Jarosława Kaczyńskiego. 
W 1990 roku Jarosław Kaczyński wraz z Krzysztofem Czabańskim i kilkoma innym działaczami założyli Fundację Prasową "Solidarność". W maju 1991 roku, gdy Jarosław Kaczyński był ministrem stanu i szefem kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy, jego fundacja nabyła "Express Wieczorny" wraz z zakładami graficznymi na ul. Nowogrodzkiej i Srebrnej, znajdujące się w wynajmowanych od miasta nieruchomościach........
Majątek kontrolowany przez Kaczyńskiego grubo przekracza 100 mln zł. Został on zgromadzony dzięki jego pozycji politycznej, szczęśliwym zmianom w prawie i podejrzanym operacjom finansowym. Do teraz te pieniądze są podstawą potęgi PiS. Jeżeli kolejna publikacja będzie w stanie tą potęgą zachwiać, wiele się w Polsce zmieni.
Więcej na podstronie Polityka


03 03 2019 „Mit Kaczyńskiego jako idealisty, w niemodnym garniturze i znoszonych butach jest fałszywy”
– „Od bardzo wielu lat mówię, że mit Kaczyńskiego jako idealisty, naiwniaka w niemodnym garniturze i znoszonych butach jest fałszywy. Prezes PiS nie żyje skromnie, tylko żyje na koszt innych, np. ma drogą obstawę, za którą płacimy jako podatnicy, ma ludzi, którzy na co dzień zajmują się jego karmieniem, wożeniem itp. Jest po prostu tzw. cwanym gapą, żyjącym na koszt życzliwego otoczenia i z pieniędzy publicznych”.....
Stary garnitur, stare buty. Tak PiS broni wizerunku „skromnego” prezesa” … dorzucam: potargane sznurowadła i czasem rozpięty rozporek. Tak wygląda gensek PIS … WUC Wolski. Nie przeszkadza mu to w szastaniu mld na budowę wieżowców. Dziki kraj!
Wygląd o niczym nie świadczy Fidel Castro chodził w drelichu wojskowym, a Mao Tse-Tung w kufajce, i co może biedę klepali?
Więcej na podstronie Aktualności


03 02 2019 „Pewna grupa polityczna chce stworzyć alternatywną wizję historii „Solidarności”
– „Dzisiaj historia Solidarności staje się niestety orężem w walce politycznej. Do tej pory Europejskie Centrum Solidarności było instytucją, i mam nadzieję, że taką będzie, która jest z dala od polityki i wykorzystywania historii w sensie politycznym” – powiedziała w TVN24 p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz......
Solidarności jest to centrum, tej Robotniczej, Wałęsy czy Dudy?
Z forum: Kto zakładał KOR? Antoni Macierewicz, zaś Jacek Kuroń i Adam Michnik tylko przeszkadzali.
Kto zorganizował strajk w Stoczni Gdańskiej? Bracia Kaczyńscy.
Kto przeskoczył przez mur Stoczni? Lech… Kaczyński, a podsadzał go Jarosław.
Kto kierował strajkiem? Lech Kaczyński poprzez dyrektywy wydawane Lechowi Wałęsie.
Więcej na podstronie Aktualności


03 02 2019 Politycy i dziennikarze potępiają zachowanie protestujących pod TVP wobec Magdaleny Ogórek.
„Ludzie ogarnijcie się! Nie zgadzam się z tym, co robi TVP, ani z tym co Magdalena Ogórek tam prezentuje, ale taka napaść jest nie do przyjęcia! Nie ma żadnego wytłumaczenia dla takiego zachowania. Teraz należy po prostu przeprosić” – napisał na Twitterze Sławomir Neumann, przewodniczący klubu parlamentarnego Platforma Obywatelska, ostro krytykując  napaść na telewizyjną dziennikarkę, jakiej dopuściła się grupka przeciwników PiS-owskiej stacji. Teraz, w mediach społecznościowych krąży film, na którym grupa ludzi „odprowadza”, dziennikarkę TVP Info, do samochodu. Nie pozwalają jej odjechać krzyczą „wstyd i hańba”, „kłamczucha”, „zatrudnijcie dziennikarzy” mają ze sobą kartki z tymi samymi hasłami. W poście czytamy, że to „protest po „seansie nienawiści” w programie „Minęła 20”. Na miejscu pojawiła się policja, która  pomogła dziennikarce, umożliwiając opuszczenie tego miejsca. Sama pani Ogórek odniosła się do tego zajścia na Twitterze. „Auto oplute, porysowane, obklejone całkowicie naklejkami, wyzwiska, rzucanie się pod koła. Szarpanina i przemoc. Tak wyglądał mój wyjazd z TVP. A oni się cieszą i wklejają film” – napisała, komentując wideo, które pojawiło się na twitterowym profilu o nazwie „PolskaNormalna”.Przeciwko podobnym incydentom zaprotestowała dziennikarka Gazety Wyborczej Dominika Wielowiejska , która zapewniła, że „absolutnie nie akceptuje takiego zachowania widzów wobec pani Ogórek. Można protestować pod TVP przeciwko manipulacjom i kłamstwom, ale nie można tworzyć atmosfery fizycznego zagrożenia wobec kogokolwiek, kto tam pracuje. To wydarzenie miało cechy linczu” – napisała na Twitterze dziennikarka. Stanowcze stanowisko wobec incydentu zajął szef MSWiA Joachim Brudziński: „Szanowna pani redaktor, proszę przyjąć moje wyrazy ubolewania, za brak stanowczej reakcji policji wobec tej dziczy, która zaatakowała panią przed budynkiem TVP Info. Poleciłem analizę materiałów operacyjnych i podjęcie niezwłocznie wszelkich stosownych działań” – zadeklarował. Nie zabrakło komentarza przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego: „Ataki na media publiczne są zagrożeniem dla wolności słowa. Gdy przybierają formy fizycznej przemocy stają się zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego. Liczę na stanowcze działania odpowiednich władz i służb” – zaznaczył. Jarosław Olechowski, szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, stwierdził z kolei, że „kategorycznie potępia powtarzające się, coraz bardziej agresywne ataki na dziennikarzy TVP. To, co spotkało Magdalenę Ogórek to efekt kampanii nienawiści rozpętanej przeciwko mediom publicznym” – napisał m.in. Olechowski. Źródło: wp.pl
Sama się o to prosiła. Tak to jest jak woda sodowa do głowy uderzyła, wtedy mizeria do obiadu nie smakuje. Nie sądzicie że samosądy byłby bardzo ożywcze dla demokracji. Czyżby Warszawa zapomniała o goleniu głów!? A jednak to nie Pawłowicz, a Ogórek jest najbardziej znienawidzoną osobą publiczną. Jak zwykle oliwy do ognia dolał Palikot: Ale co robić z k...wą? Wpis bardzo szybko usunięto ale ślad pozostał i to bardziej widoczny gdyby go nie usunięto. Dlaczego?

03 02 2019 Nadchodzi parkingowa rewolucja. Kierowcy się nie wywiną i zapłacą więcej.
W stolicy trwają testy pierwszych samochodów do zdalnej kontroli płatności za parkowanie. Są już także przymiarki do ustanowienia śródmiejskich stref parkowania ze stawkami dużo wyższymi niż w pozostałych miejscach. Zasada działania systemu jest prosta - kamera umieszczona na samochodzie skanuje tablice rejestracyjne aut zajmujących miejsca w strefie płatnego parkowania. Dane te trafiają do systemu informatycznego, a ten sprawdzi, czy właściciel pojazdu uiścił opłatę parkingową. Dziś po Warszawie chodzi zaledwie 50 kontrolerów. Miasto zabiega więc nie tylko o komfort pracy, lecz także zwiększenie efektywności kontroli, a wraz z nią - wpływów pochodzących z kar (opłat dodatkowych). Jednak zanim systemruszy, ZDM musi uporać się wyborem wykonawcy systemu. Miasto jest gotowe przeznaczyć na ten cel 1,9 mln zł. Tymczasem firmy, które zgłosiły się do ogłoszonego kilka miesięcy temu przetargu, zażądały: 5,9 mln zł - T-Systems Polska, 3,9 mln zł - Square Design oraz Smart Factor, która była gotowa zrealizować zamówienie za jedynie 1,2 mln zł brutto. Zgodnie ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia, ZDM chciał dwóch fabrycznie nowych samochodów elektrycznych, przeszkolenia pracowników, świadczenia serwisu gwarancyjnego, ubezpieczenia pojazdów w zakresie OC, AC i NW oraz ich rejestracji. Wybrany wykonawca miałby świadczyć usługę przez kolejne trzy lata. Źródło biznes.interia.pl
Nic tylko bić brawo za głupotę miejskich urzędasów. Gdyby głupota potrafiła fruwać to magistrat w Warszawie byłby już w stratosferze. Pogoń za złotówkę będzie kosztować sto złotych, ale co tam efektami będzie się można pochwalić, na ten przykład milion złotych więcej wpływów pochodzących z opłat dodatkowych za brak opłaty parkingowej. No a jak nagle wszyscy zaczną płacić w strefach płatnego parkowania!? lub parkować jak ja to robię, w bezpłatnej strefie, i dalej z buta, ewentualnie komunikacja miejska, szybciej i wygodniej. Od dawna nurtuje mnie pytanie ile miasto zarabia na strefach płatnego parkowania, skoro musi się podzielić z właścicielami parkomatów, firmą sprzątającą, kontrolerami, urzędnikami w magistracie, po rewolucji dojdzie jeszcze kilkunastu, bo trzeba będzie dziennie sprawdzić kilkaset tysięcy samochodów etc...No i na dodatek firmy, sklepy przenoszą się w inne rejony miasta. Według mnie miasto dokłada do tego interesu i to sporo.
Z forum: A mnie nurtuje inne pytanie. Jak to jest, że miasto najpierw zbiera podatki od ludzi, potem z tych podatków wydziela strefy do parkowania, a następnie od tych ludzi zgarnia haracz, za korzystanie z tych miejsc?

03 02 2019 Ile kosztuje Naczelnik. Partia zapewnia swemu prezesowi wikt i opierunek.

Jarosław Kaczyński, który przekonywał współobywateli, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy i który niedawno objawił się im, jako twardy biznesmen, od dawna korzysta z różnych przywilejów.  Od kilku lat zwykły poseł posiada ochronę, która traktowana jest jako „wspieranie celów statutowych” partii. Ochrona Jarosława Kaczyńskiego pochłania 135 tysięcy złotych miesięcznie, co daje niebagatelną kwotę 1, 62 mln zł rocznie. Ochraniany jest sam prezes, jego dom i mieszkanie. Poza ochroną z budżetu partii finansowany jest również transport prezesa. Każdego dnia do dyspozycji Kaczyńskiego pozostają dwa samochody: w jednym z nich podróżuje prezes, a w drugim obstawa. Kierowcami są zaufani członkowie partii, a ten który wozi samego Kaczyńskiego zarabia 5 tys. zł i nazywa siebie „asystentem prezesa partii ds. koordynacji struktur w terenie oraz głównym specjalistą ds. floty i logistyki”. Co warte podkreślenia obaj kierowcy – Jacek Cieślikowski i Jacek Rudziński – kupują również karmę i żwirek dla kota, wożą swego prezesa tam gdzie tylko on sobie zażyczy i odbierają jego wynagrodzenie z sejmowej kasy.  Oprócz kierowców, ochrony, samochodów i paliwa partia finansuje Kaczyńskiemu obiady i ubranie. „W czasie ostatnich kampanii wyborczych uszyto mu kilka garniturów na miarę. […] Podobno partyjny skarbnik miał kłopot, jak zaksięgować te zakupy, żeby nie było afery, że partia kupuje prezesowi ubrania.” Pozostaje pytanie czy zwykłego posła nie stać na utrzymanie siebie i kotów? Jak wynika z zeznania podatkowego za 2017 r., „Jarosław Kaczyński rok wcześniej pobrał uposażenie w wysokości 147 tys. zł oraz ponad 29 tys. zł diety parlamentarnej. Do tego jeszcze emeryturę w wysokości 38 tys. zł, a więc ponad 3 tys. zł brutto miesięcznie.”  Może na specjalną ochronę by nie wystarczyło, ale na garnitury i wyżywienie już tak. Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że Kaczyński nie przywiązuje w ogóle uwagi do spraw finansowych i nie ma rozeznania ile co kosztuje. A może wręcz przeciwnie, Kaczyński doskonale orientuje się w kwestiach finansowych, a politykę traktuje nie jak misję, ale dochodowy interes. Źródło: polityka.pl
Prezes jest tak dobrze pilnowany nie przed potencjalnym napastnikiem ale przed nieocenzurowaną wiadomością. Za Kaczyńskiego Dojna Zmiana ma jeszcze lepiej jak za króla Sasa nie tylko je i popuszcza pasa ale rozkrada bezkarnie majątek narodowy. Kaczyńskiemu klapki na oczy założyli i
zatyczki w uszy wsadzili tak że widzi i słyszy tylko to co Dojna Zmiana chce żeby widział isłyszał. Myślałem że za Tuska było apogeum dla korupcji, nepotyzmu, nonszalancji i niekompetencji urzędników, grabieży majątku narodowego etc. A jednak okazuje się że można więcej i rząd daje radę. No i to jest jedyna obietnica przedwyborcza jaka jest spełniana z nawiązką.
01 02 2019 Pięć twarzy prezesa. Fantomas kontratakuje.
Na każdą okazję inna, więc która jest prawdziwa? A może to tylko kolejne maski? Kiedy byłam dzieckiem, uwielbiałam książkę „Porwanie Baltazara Gąbki”. Postacią najbardziej intrygującą był dla mnie tajemniczy Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców, którego zadaniem było przeszkadzanie w misji ratowania profesora Gąbki, zorganizowanej przez jego przyjaciół z Krakowa. Don Pedro ukrywał się pod czarną peleryną, spiskował, usiłował przeszkodzić w poszukiwaniach wszelkimi metodami. Dlaczego o nim wspominam? Ano dlatego, że właśnie Jarosław Kaczyński bardzo mi się z nim kojarzy.
Więcej na podstronie Polityka


01 02 2019 Prezes PiS będzie musiał zeznawać przed komisją reprywatyzacyjną?

– „Wczorajsze zeznania mec. Nowaczyka przedstawiają reprywatyzację w całkiem nowym świetle. Dlatego będę wnioskować o przesłuchanie J. Kaczyńskiego, Marcina Rudnickiego, Jakuba R., E. Bejdy i M. Wąsika” – napisał na Twitterze Robert Kropiwnicki z PO, członek komisji reprywatyzacyjnej. Chodzi o zeznania Roberta Nowaczyka, złożone pod przysięgą, że Jakub R. powiedział mu, że został zatrudniony w ratuszu, aby załatwić sprawę Srebrnej 16. Na tej działce kontrolowana przez PiS spółka Srebrna zamierzała postawić dwie bliźniacze wieże.
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2019 Byli premierzy i szefowie MSZ podpisali deklarację powołania Koalicji Europejskiej.

Podczas konferencji w Centrum Prasowym Foksal dziesięcioro byłych premierów oraz  byłych szefów MSZ podpisało deklarację dotyczącą powołania Koalicji Europejskiej. Politycy wzywają tym samym do utworzenia szerokiego porozumienia i wystawienia wspólnej opozycyjnej listy, w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Kaczyński to urodzony wódz i podżegacz. Doskonale wie że tylko skłóconym narodem jest łatwo rządzić. Dlatego chce doprowadzić do tego by brat na brata donosił, syn ojca denuncjował a córka matkę sprzedawała i vice versa. Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi i modlą się do niego.
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2019 Kaczyński wysyła wezwania przedsądowe – „To paniczna obrona ze strony prezesa PiS”
– „Złożyliśmy do prokuratury zawiadomienie o możliwym popełnieniu przestępstwa i do CBA o sprawdzenie oświadczeń majątkowych prezesa PiS, czy są zgodne z prawdą. I rozumiem, że to jest odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego na te zawiadomienia. Myśmy swoje zdanie opisali w tych zawiadomieniach do prokuratury – zdania nie zmieniamy. Rozumiem, że to jest dość paniczna obrona Jarosława Kaczyńskiego, dość histeryczna – straszenie prokuratorem tych, którzy pokazują nieprawidłowości”
– powiedział szef klubu PO Sławomir Neumann. To jego reakcja na wezwanie przedsądowe wystosowane przez Jarosława Kaczyńskiego do PO. Prezes PiS domaga się od PO przeprosin m.in. za zamieszczenie w internecie materiałów, w których politycy Platformy twierdzili, że Kaczyński mógł popełnić przestępstwo płatnej protekcji oraz ukrywa majątek. – „Mam nadzieję, że prokuratura zajmie się tymi, którzy łamią prawo, a nie tymi, którzy zgłaszają ewentualne przypadki łamania prawa” – tak Neumann podsumował pismo od Kaczyńskiego.
Podobne wezwania przedsądowe Kaczyński skierował do Ryszarda Petru i Agory, wydawcy „Gazety Wyborczej”. Od Petru prezes PiS chce przeprosin za nazwanie go oszustem, lider Teraz! ma także wpłacić 10 000 zł na rzecz „Stowarzyszenia na rzecz wspierania hospicjum im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim”. „Jarosław Kaczyński próbuje odwrócić kota ogonem. To on powinien się bać sądu, po tym co usłyszeliśmy na taśmach” – skomentował Ryszard Petru na Twitterze. Dodał, że odmawia wykonania wezwania, bo – jak stwierdził – nie nazwał „wprost prezesa PiS oszustem”. Petru napisał bowiem tak: – „Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci jest po prostu oszustem”.
Natomiast „GW” miałaby przeprosić Kaczyńskiego za artykuły o planach budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez kontrolowaną przez PiS spółkę Srebrna, a także wpłacić 30 tys. zł na schronisko dla zwierząt w Celestynowie. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno politycy prześcigali się w mówieniu, że materiał w „Wyborczej” to „kapiszon” i dowód na uczciwość prezesa PiS… Źródło: onet.pl, Twitter
A ja ciągle czekam na przeprosiny za ''zdradzieckie mordy'', ''kanalie'' i...towarzyszu Kaczyński Jarosławie.

01 02 2019 „Brat pana Sasina, pan Mariusz, skupował roszczenia odszkodowawcze”

Wczoraj przed komisją reprywatyzacyjną zeznawał Robert Nowaczyk, prawnik, wobec którego toczy się obecnie sprawa w związku z zarzutami dotyczącymi nieprawidłowości przy procesach reprywatyzacyjnych w Warszawie. Nowaczyk bardzo chętnie podzielił się swoją wiedzą w kwestiach, które musiały bardzo zaskoczyć przewodniczącego komisji. Jedna z informacji dotyczyła brata Jacka Sasina, obecnie szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów. Zgodnie jego wiedzą, pozyskaną od  Jakuba R. (byłego wiceszefa Biura Gospodarowania Nieruchomościami), „brat pana Sasina, pan Mariusz, skupował roszczenia odszkodowawcze, jak pan Sasin był wojewodą mazowieckim i stamtąd miał adresy i uzyskiwał odszkodowania”.  Reakcja Jacka Sasina na te słowa była błyskawiczna. Jak napisał na Twitterze, „To jakaś piramidalna bzdura. Mój brat nigdy nie skupował żadnych roszczeń i nie był nigdy żadnym ich beneficjentem. Nie uzyskał tez żadnego odszkodowania z tego tytułu. Mec. Nowaczyk ma już trochę zarzutów prokuratorskich. Teraz dojdzie do nich jeszcze składanie fałszywych zeznań”.  Z niedowierzaniem komisja przyjęła informację, jakoby dzięki kontaktom Jakuba R. z CBA miała powstać kancelaria prawna, skupiająca roszczenia. „Dlaczego według świadka kancelaria Jakuba R. i CBA nie powstała przez dziesięć lat? – dopytywał ironicznie przewodniczący komisji Patryk Jaki. – A mi się wydaje, że powstała – odparł w tym samym tonie Nowaczyk”. Za tym pomysłem, zdaniem Nowaczyka – zgodnie z wiedzą pozyskaną od Jakuba R. – miał stać również Maciej Wąsik oraz Mariusz Kamiński.  – Bezpodstawnie oskarża pan ludzi, którzy wsadzili pana do aresztu – mówił Patryk Jaki. Pytał też, czy Nowaczyk bierze pod uwagę, że Jakub R. mógł mu przekazywać nieprawdziwe informacje z chęci zemsty na CBA. – pisze rp.pl. Tamara Olszewska Źródło: rp.pl/dorzeczy.p
lCzy znajdzie się chociaż jeden senator, poseł który nie przyjął korzyści majątkowych? Ja nie znam takiego polityka który dorobiłby się uczciwą pracą. Sodoma i Gomora zostały zniszczone, nie dlatego, że Abraham źle się modlił, ale dlatego, że nie znalazło się tam nawet dziesięciu sprawiedliwych ba nawet nie było jednego. 
90% Polaków zachowuje się dokładnie tak, jak Kaczyński za komuny, siedzą cicho. - Zbigniew Hołdys. Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
01 02 2019 Czy „Jurny Stefan” zdoła przykryć taśmową aferę Kaczyńskiego?
Tonący brzytwy się chwyta. Jak już nie ma twardych argumentów na obronę kwestionowanych poczynań lidera Prawa i Sprawiedliwości oraz  kompromitujących go nagrań pozostaje nadzieja w PiSowskiej telewizji.
W tym wieku seks, chyba oczami? Ale ponoć cuda się zdarzają. Starcy drugą młodość przeżywają, i łóżka w garsonierach z młódkami rozwalają. Cuda, cuda Kaczyści ogłaszają! Czy będzie obowiązywała dwukadencyjność posłów?
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2019 CBA skontroluje oświadczenia majątkowe Jarosława Kaczyńskiego?
– „Platforma Obywatelska występuje do Centralnego Biura Antykorupcyjnego z wnioskiem o pilne zbadanie oświadczeń majątkowych składanych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ujawnione dzisiaj kolejne nagrania z życiowego biznesu Jarosława Kaczyńskiego, jakim jest deweloperka, budowa wieżowca, pokazują prezesa PiS jako osobę o skłonnościach od manipulacji.
Kaczyński jak zwykle wyjdzie z tych afer bez najmniejszej skazy, wszyscy będą winni tylko nie on. Wszak Kaczyński jest tak uczciwy jak Stalin, aż do bólu!? Zobaczcie jaki dobroczynny i troskliwy jest Kaczyński z nosa wydłubie i z innym się podzieli.
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2019 Rzecznik WOŚP do Beaty Mazurek: „Jak można tak kłamać?”
– „Pani Rzecznik, pozwolę sobie zacytować: „Proszę, porzućcie kłamstwa, insynuacje i złe emocje”. A teraz proszę o elementarną uczciwość. Proszę sprawdzić, czym jest i jaką rolę pełni budynek podpisany „Namiot Jurka Owsiaka”. Nie wstyd Pani?” 
Ludzie co to się dzieje w tej Polsce rzecznik PiS przeprasza Owsiaka!? To może oznaczać tylko jedno planetoida dziś walanie w Ziemię.
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2019 „Mariusz Kamiński był tak pijany, że chodził na czworaka i całował się z psem bokserką”.
W internecie zawrzało po zeznaniach mecenasa Roberta Nowaczyka przed komisją reprywatyzacyjną kierowaną przez Patryka Jakiego. Adwokat zajmował się nieruchomościami w stolicy. Toczy się przeciw niemu śledztwo prokuratorskie. Największe emocje wzbudziły wątki obyczajowe podczas przesłuchania Nowaczyka. – „Podejrzany Robert Nowaczyk przed komisją reprywatyzacyjną: „R. powiedział, że w jego mieszkaniu dochodziło do takich pijaństw, że niejaki Mariusz Kamiński był tak pijany, że chodził na czworaka i całował się z jego psem bokserką. Mówię to pod przysięgą”. W TVP info poszło” – napisał na Twitterze Mariusz Gierszewski z Radia Zet. Mowa o byłym szefie CBA, a obecnie koordynatorze służb specjalnych, a bokserka ponoć nazywała się „Tekila”. R. to były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami w warszawskim ratuszu. Według Nowaczyka, został zatrudniony na tym stanowisku tylko po to, aby załatwił sprawę Srebrnej 16. – „Jak Jakub R. mi opowiadał, to głównym celem, żeby R. był w tym urzędzie, było załatwienie Srebrnej 16. Problem polega na tym, że tam są otwarte roszczenia reprywatyzacyjne i dopóki te roszczenia nie będą zamknięte, to nie ma możliwości, żeby ktokolwiek na tym coś wybudował” – powiedział Nowaczyk. Pod przysięgą zeznał, że Jakub R. prosił go o próbę skupienia roszczeń do Srebrnej 16, „żeby można je włożyć do szuflady i wtedy spółka Srebrna 16 miałaby czystą sprawę”. To na tej działce miały powstać tzw. wieże Kaczyńskiego. Pojawił się także wątek CBA. – „Na Komisji Robert Nowaczyk zeznaje, że Jakub R. przekazał mu ofertę CBA, że jeśli odda 30 procent swoich dochodów, to będzie miał ochronę CBA w swoich działaniach. To jednak bomba” – napisał na Twitterze poseł PO Robert Kropiwnicki. Na tym jeszcze nie koniec. – „Wiem od Jakuba R., więc to jest moja tylko wiedza, że brat pana Sasina – pan Mariusz, skupował roszczenia odszkodowawcze, jak pan Sasin był wojewodą mazowieckim i stamtąd miał adresy i uzyskiwał odszkodowania” – powiedział Nowaczyk. Adwokat zeznał również, że obecny europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski chciał od niego kupić mieszkanie w zreprywatyzowanej kamienicy przy ul. Mierosławskiego, „gdzie wcześniej dokonano eksmisji biednych lokatorów”. – „I ten pan Zdzisław Krasnodębski sprzedał specjalnie swój dom w Sochaczewie, żeby po atrakcyjnej cenie kupić mieszkanie ponad 100-metrowe w kamienicy przy ul. Mierosławskiego 9, która została zreprywatyzowana” – powiedział Nowaczyk. Źródło:  onet.pl, Twitter
Zastanawiam się czemu ma służyć to wielkie pranie brudów z początkiem roku? Czyżby miało ziścić się marzenie Kaczyńskiego o wojnie domowej w Polsce?
Z forum: „Na Komisji Robert Nowaczyk zeznaje, że Jakub R. przekazał mu ofertę CBA, ze jeśli odda 30 procent swoich dochodów to będzie miał ochronę CBA w swoich działaniach”. Czy ja dobrze rozumiem, że CBA składa propozycję korupcyjną? To byłoby po stokroć mocniejsze niż oferta szefa KNF Marka Chrzanowskiego dla Leszka Czarneckiego. To już nie zgnilizna, to gangrena!!

01 02 2019 Prof. Balcerowicz: „Najgorsi autokraci udają ascetów”
Prof. Leszek Balcerowicz odniósł się w TVN24 do ujawnionych przez „GW” nagrań Jarosława Kaczyńskiego. Został zapytany, jak po tym prezentuje się wizerunek uznawanego dotąd za skromnego człowieka prezesa PiS. –  „Najgorsi autokraci udają ascetów. Można powiedzieć, że pierwszy sekretarz partii za PRL-u też był kryształowo uczciwy i nie miał żadnego majątku, bo wszystko miał. Miał obstawę, miał kucharzy, miał wszystko. A nadto miał władzę” – stwierdził były wicepremier. Obecny styl rządzenia przez PiS Balcerowicz nazwał oligarchią – sprzężeniem pieniędzy z polityką i politykami, którym pieniądze są potrzebne, by rządzić. – „Pasją Kaczyńskiego jest władza. To jest bardzo złe, bo władza skoncentrowana w jednych rękach zawsze degeneruje człowieka. Dzięki wpływom politycznym doprowadził do tego, że powstał majątek partii. I ten majątek partii służył temu, by przechowywać ludzi, którzy wypadli z polityki. Nie jest rzeczą normalną, że ludzie, którzy w tej chwili kierują służbami specjalnymi, na czele z panami Kamińskim, Bejdą, Wąsikiem, byli związani z PiS-em albo ze Srebrną. To jest kolosalny konflikt interesów” – podkreślił Balcerowicz.
Prof. Balcerowicz stwierdził, że z punktu widzenia normalnego człowieka, jeśli coś zamawiamy, dostajemy, a za to nie płacimy – z moralnego punktu widzenia jest to oszustwo. Zwrócił też uwagę na inne nieprawidłowości. – „Jeszcze poważniejsze jest to, że widzimy, co to znaczy własność przejęta przez polityków, czyli państwowa. To znaczy, że prezes banku przyjeżdża do prezesa partii – przecież to jest PRL! Banki trzeba chronić przed politykami. Bo znajdą się tacy, którzy będą chcieli je wykorzystać do umocnienia władzy” – powiedział były prezes NBP. Źródło: tvn24.pl
Balcerowicz dawno już powinien siedzieć, za to, że sprzedał majątek narodowy gromadzony przez pokolenia za czapkę ulęgałek. Kto jak kto ale Balcerowicz doskonale wie jak żyli pierwsi sekretarze partii w PRLu, wszak do tej elity należał. Przypomnieć należy, że plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, a u jego boku i na jego naukach wyrósł kolejny „zbawca” Polski czyli Ryszard Petru. Twórca partii Nowoczesnej, gdzie w tle pojawiły się także gigantyczne pieniądze.
Z forum: No właśnie, Pierwszy Sekretarz… przepraszam, Prezes, rzeczywiście nie musi niczego mieć, bo i tak wszystko ma. Konta też nie musi mieć, skoro ma bank. Wożą go, dokąd zechce, robi co chce i kiedy chce, a suweren kupuje ten styl „na ascetę”. Żyć nie umierać. Jak długo jeszcze?

01 02 2019 Wniosek o odebranie Bartłomiejowi M. medalu „Za Zasługi dla Obronności Kraju”
– „Posiadanie Złotego Medalu „Za Zasługi dla Obronności Kraju” przez osobę zatrzymaną przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, wobec której stawiany jest m.in. zarzut powoływania się na wpływy w rządzie w celu czerpania korzyści, jest obrazą dla demokratycznego państwa prawa. (…) Swoim postępowaniem Pan Bartłomiej M. przyczynił się do zhańbienia wizerunku Wojska Polskiego” – napisał we wniosku do Mariusza Błaszczaka Tomasz Cimoszewicz. Poseł PO domaga się odebrania tego odznaczenia Bartłomiejowi M. Przypomnijmy, że były rzecznik MON – mimo poręczenia Tadeusza Rydzyka – trafił na 3 miesiące do aresztu. Cimoszewicz w swoim wniosku przypomina okoliczności przyznania Bartłomiejowi M. odznaczenia. – „Przyznanie Złotego Medalu „Za Zasługi dla Obronności Kraju”, przez ówczesnego Ministra Obrony Narodowej Pana Antoniego Macierewicza, Panu Bartłomiejowi M. było skandaliczną decyzją od samego początku. Równie oburzające było uzasadnienie leżące u podstaw tej decyzji, zgodnie z którym otrzymał on medal za dekomunizację Wojska Polskiego, budowanie pozytywnego wizerunku szefa MON w społeczeństwie oraz koleżeńskość i życzliwość. Wyróżnienie osoby, która nie posiada żadnych zasług na rzecz Państwa Polskiego, a której działania jedynie szkodziły jego wizerunkowi, w ogólnym odczuciu społecznym, jest oburzające” – napisał poseł PO. Zdaniem Cimoszewicza, „utrzymywanie sytuacji, w której wśród osób uhonorowanych Złotym Medalem „Za Zasługi dla Obronności Kraju” wciąż pozostaje M., jest absolutnie niedopuszczalne”. – „Urąga to honorowi i poświęceniu wszystkich polskich obywateli oddanych działaniom na rzecz dobra Państwa Polskiego” – stwierdził Tomasz Cimoszewicz. Źródło: onet.pl
Dziki mogą spać spokojnie, na Miski się poluje! Starcy drugą młodość przeżywają, i łózka w garsonierach z młódkami rozwalają. Cuda, cuda Kaczyści ogłaszają!
Z forum: Daniel Passent napisał w 1980 roku skecz i dawaniu i odbieraniu orderów. Wygłaszał go (podówczas jeszcze w pełni władz umysłowych) Jan Pietrzak w kabarecie „Pod Egidą”. Najpierw było „klapa, rąsia, buźka, goździk” a potem „łapu capu, kop i klapa”. Pasuje do naszego Misia-Pisia? To jest znęcanie się nad biednym Misiem. Paczkę by mu lepiej wysłali do więzienia…bo ten Antoni to już całkiem o Misiaczku zapomniał. A tak niby kochał, tak sobie z dzióbków jedli…. 
31 01 2019 Taśmy Kaczyńskiego czyli przeciek kontrolowany, no bo jak można nagrać rozmowy w najbardziej strzeżonej twierdzy w Polsce na Nowogrodzkiej bez zgody Kaczyńskiego? Przemawia za tym bardzo dobra jakość nagrań, a sposób prowadzenie rozmowy ma charakter bardzo oficjalny co może świadczyć , że osoby rozmawiające mają świadomość , że są nagrywane. Porównajmy je z rozmowami polityków PO z taśm u Sowy gdzie rozmówca nie miał świadomości nagrywania. Rozmowy były chaotyczne w dużym stopniu spoufalone, przeplatane wulgaryzmami , a jakość nagrania zdecydowanie słabsza.
Więcej na podstronie Polityka

31 01 2019 Ceny energii elektrycznej dla ludności jednak wzrosną.
Minister Tchórzewski przywiózł z Brukseli zakaz dofinansowania elektrowni węglowych kwotą 5 mld. zł. przydzieloną Polsce z funduszu powstałego ze sprzedaży tzw. "pozwoleń na emisję CO2".
Choćby Europa się skichała i ograniczyła emisję CO2 do 0, to i tak w globalnym bilansie niewiele to zmieni. Zwłaszcza  USA i Chiny się o to postarają, zwłaszcza , że nie ma 100% pewności, że CO2 wpływa na ocieplenie klimatu.
Więcej na podstronie Aktualności
31 01 2019 Burzliwa debata w Sejmie po informacji rządu PiS w sprawie śmierci Pawła Adamowicza.
– „13 stycznia 2019 roku podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy doszło do mordu politycznego na prezydencie miasta Gdańska Pawle Adamowiczu. Nie było po 1989 roku takiego tragicznego zdarzenia” – powiedziała Agnieszka Pomaska z PO podczas debaty w Sejmie po informacji rządu PiS w sprawie śmierci Pawła Adamowicza. Posłanka PO stwierdziła, że rządzący nie zrobili nic, kiedy pojawiła się notatka policji z rozmowy z matką Stefana W., z której wynikało, że przyszły zabójca Pawła Adamowicza „może planować coś strasznego”.
Więcej na podstronie Polityka


31 01 2019 PiS szykuje TVP na wybory. Ponad miliard złotych dla telewizji publicznej.
„Panie Kurski, propagandy od pana mógłby się uczyć Jerzy Urban. Ba, nawet sam Goebbels! Ponad miliard złotych na TVP to ewidentne przygotowanie pod kampanię wyborczą” – mówił w nocy w Sejmie poseł PO Artur Dunin, wnioskujący o odrzucenie projektu dofinansowania TVP.
Więcej na podstronie Aktualności


31 01 2019 Andruszkiewicz przed nominacją na wiceministra skasował niektóre swoje wpisy.

Przed otrzymaniem nominacji na wiceministra cyfryzacji w rządzie PiS Adam Andruszkiewicz skasował 114 wpisów na Twitterze – tak wynika z wyliczeń onet.pl. Natomiast ze swego profilu na Facebooku usunął 56 wiadomości.
Onet podaje przykłady usuniętych przez Andruszkiewicza wpisów. Ich treść w przeważającej mierze dotyczyła polityków opozycji. – „A może po prostu, niech R. Trzaskowski zmieni swoje hasło na „Warschau für alle!” i będzie załatwione? Raz, że nie przegra sprawy w sądzie o plagiat, a dwa, że niemieccy przyjaciele będą zadowoleni” – to wpis z 31 sierpnia 2018 roku.
Więcej na podstronie Aktualności

31 01 2019 Giertych złoży pozew przeciw spółce Srebrna i Jarosławowi Kaczyńskiemu
– „Mogę powiedzieć tylko tyle, że już niedługo, myślę, że w przyszłym tygodniu, wystąpimy z powództwem cywilnym w odniesieniu do spółki Srebrna i wobec pana Jarosława Kaczyńskiego, dlatego że oni są odpowiedzialni solidarnie za zobowiązania, które podjął w imieniu spółki Srebrna pan Jarosław Kaczyński. Będziemy domagali się zapłaty, mam nadzieję, że również postępowanie sądowe będzie trwało bardzo szybko” 
W szaleńczej pogoni za kasą zapomniano, że rodzina brudy pierze w domu. I prawdą jest to, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. A co miało się znajdować w tych dwóch wieżowcach, jakoś nie potrafię doczytać? Ponoć z samego najmu miało być około 80 mln złotych rocznie?
Więcej na podstronie Aktualności


31 01 2019 „Wytarty sweterek, stare buty i spodnie, o tylko przykrywka”
Na kuriozalną argumentację porwał się PiSowski senator Andrzej Stanisławek, biorąc w obronę wizerunek lidera partii, nadwyrężony po „taśmach Kaczyńskiego”, które opublikowała „Gazeta Wyborcza”. W środowym programie TVN24 „Fakty po Faktach” tłumaczył on, że Kaczyński nie jest bogatym biznesmenem, co najlepiej można poznać po garniturze i butach prezesa PiS.  Tak nie wygląda zdaniem wymuskanego senatora Stanisławka żaden rekin finansowy ani deweloper. Aby pasować do modelu prawdziwego biznesmena Kaczyński winien mieć na sobie, szyty na miarę garnitur, dobrany krawat, wypastowane buty, drogi zegarek na ręku, czasem eleganckie auto w garażu. No tylko, że nie pomoże lira - róż kiedy stary jesteś już. Tymczasem prezes PiS pojawia się w stroju dość niedbałym i podobno nawet nie ma prawa jazdy – przekonywał  pan Stanisławek, tłumacząc również ideę budowy wież.
Zgodnie z nią, przy Srebrnej miała mieć siedzibę Fundacja im. Lecha Kaczyńskiego, a zyski miały służyć za zaplecze dochodowe fundacji. „Jak pan znajdzie pieniądze na fundację?” – pytał senator. „Ta fundacja ma bardzo dobre, szczytne cele: rozwój demokracji w Polsce. (…) Z czegoś ta fundacja musi realizować swoje cele” – stwierdził PiSowski parlamentarzysta. źródło: TVN24
Kaczyński jak zwykle wyjdzie z tych afer bez najmniejszej skazy, wszyscy będą winni tylko nie on. Wszak Kaczyński jest tak uczciwy jak Stalin, aż do bólu!? Zobaczcie jaki dobroczynny i troskliwy jest Kaczyński z nosa wydłubie i z innym się podzieli. Boję się tylko jednego, że kiedy cała władza spocznie w rękach Kaczyńskiego to on w swej dobroci zagłaszcze naród na śmierć. Bo to strasznie mściwy i zarozumiały osobnik.

31 01 2019 Minister rolnictwa specyficznie postrzega dobro.
Po emisji reportażu w TVN 24 obnażającego skandaliczny proceder handlu i uboju chorych krów, zawrzało nie tylko w polskiej opinii publicznej ale również w krajach, do których polska wołowina jest eksportowana.  Dziennikarze „Superwizjera” nie tylko pokazali pracę jednej z ubojni, ale udowodnili, że handel chorym bydłem z pogwałceniem wszelkich regulowanych prawem przepisów sanitarnych odbywa się w całej Polsce. Tymczasem minister rolnictwa, Krzysztof Ardanowski, zdaje się nie dostrzegać wagi problemu, bo na antenie Polskie Radia, uznał, że reportaż obrazuje incydentalny przypadek i bardziej go niepokoją intencje dziennikarzy TVN24. „Przypadek był incydentalny, ale niewątpliwie psuje on wizerunek polskiej żywności. Nie wiem, jakie były intencje dziennikarzy. Nawet nie próbuję dociekać, czy im rzeczywiście o dobro Polski chodziło”– w ten sposób publicznie minister rolnictwa wyraził swój niepokój. Wypowiedź ministra wywołała falę krytyki wśród internautów.
Na Twitterze pojawiło się szereg ironicznych komentarzy: „Ktoś by pomyślał, że minister rolnictwa podziękuje, pogratuluje. Ale nie…” – pisze Patryk Strzałkowski, a internautka @agarffka2 dodaje: „Mięso z padliny: chore krowy przerabiane na żywność. Ardanowski oburzony incydentem w rzeźni.” Źródło: natemat.pl ; twitter.com
A co z tym sprzed ponad roku? : Rząd pozwolił na produkcję konserw z mięsa świń ze stref ochronnych ASF, które miały trafić m. in. do szpitali i wojska lub na cele charytatywne. Świnie były skupione interwencyjnie i zostały przerobione.
Z forum: Reporterzy @SUPERWIZJER_TVN ujawnili okropny, skandaliczny proceder w rzeźniach w Polsce. Ktoś by pomyślał, że minister rolnictwa im podziękuje i pogratuluje. Ale nie...
- Nie wiem, jakie były intencje dziennikarzy, nawet nie próbuję dociekać, czy im rzeczywiście o dobro Polski chodziło - mówił dziś Jan Krzysztof Ardanowski.

31 01 2019 Była radna PiS, która pisała o „ogoleniu na łyso” posłanki PO została… doradcą wojewody!
– „Pani Kołakowska, która nawoływała do przemocy wobec posłanki Agnieszki Pomaskiej, która mówiła, że „trzeba to coś złapać i ogolić na łyso” dziś jest doradcą wojewody pomorskiego, którego nadzoruje Joachim Brudziński. Tak oto PiS walczy z mową nienawiści” – napisał na Twitterze poseł PO Cezary Tomczyk. O. Anna Kołakowska już nie jest radną PiS, ale – jak widać – partia o niej nie zapomniała. Oto zasiadła w „Radzie Konsultacyjnej ds. działaczy opozycji antykomunistycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych przy wojewodzie pomorskim”. A wojewodą jest Dariusz Drelich, który z kolei po sierpniowej nawałnicy w sierpniu 2017 r. „zasłynął” stwierdzeniem, że „do zbierania gałęzi, do zamiatania liści nie będziemy wzywać wojska”. Źródło: wp.pl
Dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.
30 01 2019 Zrepolonizowany bank Pekao SA główną podporą biznesoych planów Kaczyńskiego?
Czy do tego potrzebna była repolonizacja banków, a przynajmniej jednego? Padło na Pekao SA. Włoski bankier przystał na postawione warunki „polskiego inwestora” i teraz – jak kpią komentatorzy – jest „bankiem na telefon” dla pana prezesa. Prawdy w tej kwestii dojść nie sposób, bo instytucja na stawiane zarzuty zasłania się tajemnicą firmy.
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2019 Nie ma to jak rodzina.
Gerald Birgfellner, który nagrał rozmowy  z Jarosławem Kaczyńskim i przekazał je mediom, spędza zapewne sen z oczu prezesa PiS. Nie tylko dlatego, że ujawnił informacje, które pokazały szefa partii w innym, zdecydowanie mniej korzystnym świetle, ale to przecież członek rodziny, a rodzina to rzecz święta.
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2019 Trzymiesięczny areszt dla Bartłomieja M.
Wczoraj wieczorem prokuratura w Tarnobrzegu wystąpiła do miejscowego sądu z wnioskami o trzymiesięczne areszty dla b. rzecznika MON Bartłomieja M. oraz b. posła Mariusza Antoniego K. Dziś sąd przychylił się do wniosku prokuratury. W poniedziałek funkcjonariusze CBA zatrzymali sześć osób podejrzanych m.in. o powoływanie się na wpływy i czerpanie z tego korzyści materialnych. Wśród zatrzymanych był były rzecznik prasowy MON Bartłomiej M. oraz b. poseł PiS Mariusz Antoni K., który w poprzedniej kadencji Sejmu zasiadał w komisji obrony. - Agenci zatrzymali też przyjaciela Bartłomieja M. - Radosława O. , który był członkiem zarządu PGZ, a także dwóch byłych dyrektorów z tej firmy. Sprawa dotyczy okresu, kiedy szefem resortu był Antoni Macierewicz - podało TVP Info. Czytaj więcej: Bartłomiej M. miał fantastyczną karierę. Do tego stopnia, że opozycja ukuła od jego nazwiska nazwę, którą to określała protegowanych władzy. Śledztwo, prowadzone na podstawie materiałów własnych CBA, dotyczy niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A. - W ocenie śledczych doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowe - podało CBA. Źródło: wiadomosci.onet.pl
Bartek to bardzo dobrze wyszkolony żołnierz, który potrafi tylko wykonywać rozkazy. A Antoniemu jak się przykrzy bez przytulanki to niech przeniesie się do celi Misia. Poręczenie o. Rydzyka na nic się zdało. Czy to już koniec Kaczyńskiego i PiSu? Z rodziną dobrze wychodzi się na zdjęciu, żona Birgfellnera jest córką kuzyna prezesa. I wyobraźcie sobie prezes nie jest w stanie zapłacić za wykonane prace przy projekcie Srebrna? Czyżby „Wieżowce” wszystkim z Zakonu PC otworzyły oczy i zobaczyli, że kasa PiSu jest pusta bęben, bo Macierewicz z Kaczyńskim ją roztrwonili?

30 01 2019 Jarosław Kaczyński w Sejmie pierwszy raz po „taśmach”.
Prawica, owacją na stojąco powitała dziś w Sejmie swojego lidera. Jarosław Kaczyński, zjawił się tu po raz pierwszy, od publikacji  „Gazety Wyborczej” odsłaniającej kulisy biznesowych negocjacji w siedzibie PiS. Jakby nigdy nic, wkroczył na mównicę i to nie po to, by cokolwiek w tej gorącej sprawie wyjaśnić. Prezes oddał się wspomnieniom na temat  Antoniego Zambrowskiego, opozycjonisty z czasów PRL, który zmarł w wieku 85 lat. „Przeszedł na właściwą stronę i został z nami do końca” – powiedział prezes PiS o Zambrowskim. Kaczyński poprosił posłów o uczczenie jego pamięci minutą ciszy. Odmówiono  „Wieczne odpoczywanie”. Poprzednio, gdy minutą ciszy czczono pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, Jarosław Kaczyński spóźnił się i nie uczestniczył w tym momencie. Źródło: naTemat
Okręt PiS tonie a orkiestra pod butem Jarosława gra skoczne melodie nadal.

30 01 2019 Gowin: Nie twierdzę, że Kaczyński wyłania się z tych nagrań jako wzór cnót
Zenitu sięgnęły emocje w studiu „Tłit” Wirtualnej Polski, podczas rozmowy  z Jarosławem  Gowinem. Wicepremier wychodził ze skóry przekonując, że opublikowane przez „Gazetę Wyborczą” „taśmy Kaczyńskiego” to nic innego jak tylko dowód uczciwości prezesa. Prowadzący rozmowę Marek Kacprzak nie wytrzymał argumentacji Gowina i wypalił :„Panie premierze, litości! Pani Basia przekazuje pełnomocnictwo Kaczyńskiemu – chce mi pan powiedzieć, że to normalna praktyka, a nie jest sterowanie z tylnego fotela?” Gowin natomiast  nie tracąc rezonu skwitował to w swoim stylu: „Panie redaktorze, pan przestrzeliwuje i nadmiernie podkręca atmosferę” – ocenił, przekonując, że przecież to żadna tajemnica, iż Kaczyński jest najważniejszą osobą w PiS i gdy zapadają ważne decyzje, bierze w tym udział. „Sam podkreśla, że wszystko musi „być zgodne z prawem” –  oświadczył Gowin.
„Jeśli to dowód na uczciwość, to dlaczego Kaczyński mówi, że medialnie nie da się tej sprawy obronić?” – zgłębiał dalej Kacprzak.
„Czym innym zgodność z prawem, czym innym piekło medialne, które byłoby urządzone, gdyby informacja o planach budowy dotarła do mediów” – „studził” nie dość skutecznie emocje Jarosław Gowin. Źródło: wp.pl
Mieszkam w państwie, z którego wyjechało miliony Polaków, bo nie mieli tu za co żyć, mieszkać, kochać, rodzić, umierać. Bo wszystkie polskie zakłady zostały sprzedane obcokrajowcom , bo każdy polski przedsiębiorca jest obłożony absurdalnie wysokimi podatkami, które nie służą nikomu, bo uczelnie kierowane przez profesorów marksizmu- leninizmu przekazały im wiedzę, która jest „po ch…“, bo… Bo w tym państwie nie da się normalnie żyć. Tu „człowiek człowiekowi wilkiem“, a każdy dzień, bezwzględną walką o przetrwanie. Tu rządzą prawa dżungli i mentalność Kalego, tu „sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie“. Błazen jest królem, wagabunda pełni rolę mędrca, kuglarz aspiruje do rządu dusz. To nie jest moja Polska. Moja ojczyzna jest krajem ludzi dobrych, sprawiedliwych, uczciwych, miłosiernych. Ludzi radosnych, szczęśliwych, spokojnych. Jest państwem szanującym obywatela, dbającym o swój zrównoważony rozwój, wpatrzonym w wizję dostatku, powagi i dobrobytu.
30 01 2019 Wyszły na jaw partyjno – rodzinne  powiązania prezesa.
Cóż, takie czasy, dziś każdy każdego może nagrać i to wszędzie – mówią PiSowcy.  Jednak w przypadku taśm Kaczyńskiego sprawa ma szczególny wymiar, bo treść nagrań to rozmowy w rodzinnym gronie lidera partii. Kogo na nich słyszymy? Do kogo rozmówcy się odwołują? Kto dziś w tym gronie kim jest?
W pierwszym rzędzie  chodzi o Grzegorza Jacka Tomaszewskiego – kuzyna prezesa…..Córka tego Tomaszewskiego, czyli Karolina Tomaszewska, jest żoną Birgfellnera,....
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2019 Cwaność to, czy głupota?
Widziałem w telewizorze jak Jacek Rostowski przekonywał, że "luki VAT, którymi szafują pisowscy członkowie komisji są niewiarygodne" i czy w ogóle "był jakiś zwrot Vatu". Bardzo sprytne kłamstwo, które tkwi w samym przekonywaniu, że nie tylko nie mogło być żadnej luki watowskiej, ale że kombinatorzy nic nie mogli zyskać, a wręcz tracili.
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2019 Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia oszustwa przez Kaczyńskiego.
Jacek Dubois, pełnomocnik austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, poinformował, że w ubiegły piątek złożył w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem adwokata, doszło do popełnienia oszustwa na kwotę kilku mln zł.
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2019 Rydzyk poręczył za byłego rzecznika Macierewicza Bartłomieja M.
A poinformował o tym sam Antoni Macierewicz w Telewizji Republika. Były szef MON przyznał, że w związku z zatrzymaniem Bartłomieja M. odebrał wiele telefonów.  „Wiele osób mówiło mi, że zna Bartłomieja M. i trudno im wyobrazić sobie, aby był on nieuczciwy. Rozmawiałem w tej sprawie m. in. z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, który złożył poręczenie osobiste za uczciwość i rzetelność pana Bartłomieja” – powiedział Macierewicz. Miedzy wierszami dał do zrozumienia, że nie do końca zgadza się z zatrzymaniem swojego byłego bliskiego współpracownika. – „Nieprawidłowości muszą być ścigane. To nie podlega dyskusji. Jest oczywiście pytanie, na ile CBA i służby ścigające podjęła słuszne zatrzymania personalne” – stwierdził Macierewicz.
A tymczasem Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu wystąpiła do sądu z wnioskami o 3-miesięczne areszty dla b. rzecznika MON Bartłomieja M. oraz b. posła PiS Mariusza Antoniego K. Obaj usłyszeli zarzut „powoływania się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł”. Dodatkowo były współpracownik Antoniego Macierewicza oraz była urzędniczka MON Agnieszka M. usłyszeli zarzuty „przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działanie na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej w związku z zawartą umową szkoleniową”. Według prokuratury, mieli tym doprowadzić do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł.
Internauci kpiąco komentowali poręczenie Rydzyka dla Bartłomieja M. – „Czym poręczył, tymi samochodami co od bezdomnego dostał?”; – „Ojciec Tadeusz poręczył… aaaa, to co innego, znaczy się… Bartłomiej M. jest co najmniej tak kryształowy, skromny i uczciwy jak Jarosław Kaczyński!!!”; – „To chyba nie dzieje się naprawdę”; – „To sprawa się wyjaśniła. Dobrze że jeszcze są takie autorytety moralne, które mogą rozwiać wszelkie wątpliwości. Miśkowi należą się więc przeprosiny za to paskudne nieporozumienie: może drogą ofiary na geotermię o. biznesmena?”.
Źródło: rp.pl, Twitter
Zlitujcie się Antoś bez przytulanki Misia nie potrafi zasnąć!?A Antoniemu jak się przykrzy bez przytulanki to niech przeniesie się do celi Misia.
Czy jesteśmy przygotowani na wybryki natury? Pytanie banalnie proste a jaki podtekst może mieć ukryty! Według mnie Polacy jak żadna inna nacja jest odporna i dobrze przygotowana na wybryki rożnej maści nie koniecznie natury. Bo jak nazwać to, mamy w Polsce klasę rządzącą dobraną w jakiś nieznanych, niejasnych kryteriach. Klasa ta nazywa się obrońcami demokracji mniema się wręcz za kapłanów demokracji. Najgorsze jest jednak to że system jaki stworzyli jest antydemokratyczny a ci kapłani demokracji praktycznie stali się nieusuwalni, niczym czyraki. I taki to wybryk funkcjonuje już w Polsce kilkadziesiąt lat. Mało tego ma się coraz to lepiej.


30 01 2019 „Przez przypadek Mazurek szczerze o Kaczyńskim” – stwierdziła, że walczy on z uczciwością.
Przedstawiciele PiS dwoją się i troją, próbując bagatelizować sprawę ujawnionych przez „Gazetę Wyborczą” nagrań rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Chodzi o wybudowanie przez kontrolowaną przez PiS spółkę Srebrna dwóch wieżowców w centrum Warszawy. Na ujawnionych taśmach słychać m.in., jak prezes PiS próbuje wymigać się od zapłaty za wykonaną przez Birgfellnera pracę w związku z tą inwestycją. We własnych „tłumaczeniach” zaplątała się rzeczniczka partii Beata Mazurek, która stwierdziła na konferencji prasowej, że „Jarosław Kaczyński od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym”. Jej wypowiedź cytuje na Twitterze m.in. poseł PO Marcin Kierwiński. – Przez przypadek rzecznik Mazurek szczerze o Kaczyńskim „Jarosław Kaczyński od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym”. Można dodać, że walczy skutecznie niestety” – napisał na Twitterze. Inny polityk PO Sławomir Neumann stwierdził: – „Co prawda to prawda. Jeśli już B. Mazurek twierdzi, że J. Kaczyński od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym, to czy można się z tym nie zgodzić?”.
– „Oczywiście, że „prezes od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym” i cały czas wygrywa. Uczciwość jest na łopatkach”; – „Od dawna walczą z uczciwością i nie dadzą sobie wmówić, że czarne jest czarne, a białe jest białe, a tym bardziej, że afera jest aferą…”; – „W końcu Mazurek powiedziała prawdę? Nie mogę w to uwierzyć”; – „Tak walczy, że już ją prawie zwalczył, szczególnie we własnej partii” – komentowali internauci. Źródło: Twitter

30 01 2019 Według „Wiadomości” TVP, Kaczyński jest „wiarygodny, uczciwy i obyty w towarzystwie”.
– „Wiarygodny, uczciwy i obyty w towarzystwie. Każdy polityk chciałby taki być. Niektórzy są” – i tu cytat z Jarosława Kaczyńskiego. Tak potrafią tylko „Wiadomości” – tak podsumował Wojciech Szacki z „Polityki” materiały „Wiadomości” TVP, dotyczące nagranej rozmowy prezesa PiS z austriackim deweloperem. W dwóch materiałach bowiem armia prawicowych publicystów i polityków PiS bagatelizowała sprawę i twierdziła, że ujawniona przez „GW” rozmowa jest „kapiszonem”, że „nie ma nielegalnych działań PiS i Jarosława Kaczyńskiego” oraz że „Kaczyński jest uczciwą osobą”.
W drugim materiale z ust reportera padło zdanie: – „Nagrania dowodzą kultury prezesa PiS”. Co za tym przemawia według TVP?  – „Lider rządzącej partii zachował się absolutnie przyzwoicie, uczciwie, rozmawia językiem kulturalnym nawet w trudnej sprawie, bez przekleństwa, żadnych frykasów, żadnych ośmiorniczek, żadnego myślenia o osobistym zysku” (nikt się, oczywiście, nie zająknął na temat wartej 1,3 mld zł inwestycji).  Poza tym Kaczyński został nagrany w siedzibie PiS, a nie w luksusowej restauracji. No i na koniec padł „koronny” argument – opozycja powinna… brać przykład z prezesa PiS. Takich pokładów hipokryzji nie wytrzymała nawet prawicowa blogerka Kataryna. – „A Wy się dziwicie, że Kaczor nie chce stracić Kury. Gdzie on indziej takich kamikadze znajdzie? – napisała na Twitterze. „Kurą” nazywany jest prezes TVP Jacek Kurski. Źródło: Twitter
Czy któryś z polityków dorobił się uczciwą pracą? Ja takiego nie znam. W 1989 rokuKanciastostołowi przejęli władzę a nie mając żadnego doświadczenia zaczęli kraść w imię demokracji, partii i Boga bo to było wspólne odziedziczone po komunistach. Znaczy się niczyje, taki niespodziewany spadek. Jak komuniści kradli, to robili to w białych rękawiczkach. Człowiek był okradziony, ale o tym nie wiedział. Był zadowolony. A ci, jak kradną to na całego w imię demokracji, partii i Boga. Dlatego afera goni aferę. 
29 01 2019 Taśmy biznesmena Jarosława Kaczyńskiego.
Dziennikarze Gazety Wyborczej, Wojciech Czuchnowski i Iwona Szpala ujawnili rozmowę Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która odbyła się 27 lipca 2018 r. Jak wynika z rozmów całość inwestycji miała zostać sfinansowana przez kontrolowany przez Skarb Państwa bank Pekao SA. Wszystko wydawało się być dopięte na ostatni guzik, a jednak Birgfellner uważa dzisiaj, że został oszukany.
Na ujawnionych taśmach słychać m.in., jak Kaczyński nie tylko biegle porusza się po biznesowych meandrach, ale również jak próbuje wymigać się od zapłaty za wykonaną przez Birgfellnera pracę, „bo nie ma do tego formalnych podstaw”.
Więcej na podstronie Aktualności


28 01 2019 Od Aniołka Kaczyńskiego przez aferę madrycka i własny biznes – do zatrzymania.

Poniedziałkowe zatrzymania, jakich o poranku dokonała CBA skłania do wspomnień. Okazuje się bowiem, że wśród zatrzymanych osób, poza znanym nam dobrze przyjacielem szefa MON Antoniego Macierewicza, Bartłomiejem M., znalazł się także kiedyś nie mniej znany poseł Prawa i Sprawiedliwości – Mariusz Antoni K.
…..w 2018 roku dziennikarze portalu Gazeta Wroclawska.pl i Superwizjera TVN ujawnili, ile musi zapłacić biznesmen, by móc spotkać się z najważniejszymi urzędnikami w państwie. Spotkania, które miałyby pomóc w interesach organizowało Warszawskie Centrum Legislacyjne, które założył nie kto inny, jak Mariusz Antoni K.
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2019 Zwykły poseł Kaczyński czy zimny kapitalista?
Wizerunek Jarosława Kaczyńskiego, posła, któremu leży na sercu tylko dobro państwa i współobywateli został mocno zachwiany przez ujawnione właśnie taśmy. Z przedstawionych rozmów jawi się zupełnie inny człowiek, twardy negocjator, który doskonale porusza się po biznesowych labiryntach.
„Przywykliśmy do jego politycznych frazesów i patriotycznego patosu. Tymczasem te same usta mówią o rachunkach, audytach, biegłych rewidentach, roszczeniach, radach nadzorczych, uchwałach, księgowaniu itd. Prezes Kaczyński sprawnie liczy procenty i udziały.” – pisze Jarosław Kurski w artykule „Taśmy Kaczyńskiego. Państwo na telefon prezesa”. Nie byłoby w tym może nic szczególnego, gdyby nie fakt, że Jarosław Kaczyński jest prezesem rządzącej w Polsce partii. Partii, która od trzech lat podporządkowuje sobie wszystkie instytucje, jak chociażby państwowe banki. Trudno pominąć też próby objęcia całkowitą kontrolą polskie sądownictwo. Nie od dziś wiadomo, że wszystkie kluczowe decyzje zapadają na Nowogrodzkiej. Jarosław Kaczyński, który przez całą polityczną karierę budował wizerunek człowieka walczącego z układem, dzisiaj, za sprawą taśm, pojawia się w zupełnie innym świetle.
„Tropił rozmaite pasożytnicze twory na organizmie państwa, bo – jak mawiał Lech Kaczyński – „jak ktoś ma pieniądze, to znaczy, że skądś je ma”. Jarosław nazywał je patologicznymi układami rodzinno- polityczno- biznesowymi. Ale to jego taśmy obnażają taki właśnie patologiczny układ”. W ujawnionych taśmach Kaczyński to wódz, który zdaje sobie doskonale sprawę z tego co jest na szali. To dlatego między innymi wycofuje się z inwestycji i pozostawia austriackiego biznesmena na przysłowiowym lodzie, bo to co robi jest jak sam powiedział : „medialnie nie do obrony. Taka jest polityka”. Źródło: wyborcza.pl/„Taśmy Kaczyńskiego. Państwo na telefon prezesa”
Też mi sensacja Srebrna bliźniacze wieżowce, i przekręt na 1.3 mld zł, bez odprowadzenia podatku. Ależ to już kilka miesięcy temu było. Dziś poświęca się Misiewicza, być może Macierewicza by Glapińskiego ratować? „Dobra zmiana” zniszczy się sama.

28 01 2019 Dlaczego Bartłomiej M. i jego koledzy trafili do paki. Wpadli przez „Koncert Wolności”

Najkrócej biorąc poszło  o podejrzenie finansowych machlojek przy organizacji koncertu „Głos Wolności” i wystaw sponsorowanych przez Polską Grupę Zbrojeniową, a towarzyszących obchodom 40-lecia Komitetu Obrony Robotników, którego jednym z założycieli był Antoni Macierewicz. Panowie przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, mają poznać tam stawiane im zarzuty. Mówią one o „niegospodarności, powoływaniu się na wpływy oraz fałszowaniu dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ SA”. W ocenie śledczych doszło do „niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej”. Jak informuje Wyborcza, w grę wchodzi 491 tys. zł – przekazane na Stowarzyszenie dla Dobra Rzeczpospolitej – które miały być przeznaczone na szkolenie. Z dokumentów wynikało, że koszt godzinnego szkolenia jednego pracownika wynosił aż 1800 zł..Stowarzyszenie przelało 391 tys. zł na rachunek firmy Ten Team, która w czerwcu 2016 r. zajmowała się organizacją koncertu „Głos Wolności”. Następnie PGZ objęła patronat i zobowiązała się do finansowania szkoleń oraz koncertu kolejnymi pieniędzmi. Ostatecznie do stowarzyszenia zostało przekazane 730 tys. zł, a 705 tys. trafiło do firmy Ten Team – czytamy w dzienniku. Kluczową rolę w przekazywaniu pieniędzy miał odegrać bliski współpracownik Macierewicza i szef Klubu „Gazety Polskiej” w Łomiankach Radosław O., który mimo braku jakichkolwiek kwalifikacji został wiceprezesem PGZ. Wcześniej był współwłaścicielem apteki Aronia w Łomiankach, w której pracował jako sprzedawca Bartłomiej M., zanim się znalazł w MON. Wielki koncert planowany był na placu Piłsudskiego w Warszawie, ale ostatecznie został zorganizowany w sali hotelu Sofitel. Wzięło w nim udział ok. 400 osób. Przemawiał Macierewicz i jego najbliższy od lat współpracownik Piotr Naimski. Była też premier Szydło, która mówiła, że przez lata rocznica radomskiego Czerwca 1976 r. była przemilczana. Przypominała, że pamięć o Czerwcu 1976 r. przywrócił prezydent Lech Kaczyński, który zorganizował obchody wydarzeń radomskich.  W koncercie wystąpili Jan Pietrzak, Leszek Czaykowski, Ewa Dałkowska i Dominika Figurska. W ramach obchodów Ten Team zobowiązał się do przygotowania plansz obrazujących przebieg Czerwca 1976 r. w Radomiu, ale według CBA także to zobowiązanie nie zostało przeprowadzone zgodnie z założeniami. Według przecieków CBA zarzuty mają być pokłosiem audytu, który Biuro przeprowadziło w PGZ po dymisji ministra Macierewicza w styczniu 2018 r. oraz po wyczyszczeniu przez PiS zarządu państwowego giganta z ludzi związanych z byłym szefem MON. Źródło: Wyborcza.pl
Macierewicz całą noc nie mógł zasnąć bo zabrali mu jego ulubionego Misia.
Stary wyga wystawił młodzika do wiatru, a sam nadal pozostanie Świętym Antonim Smoleńskim.„Dobra zmiana” zniszczy się sama.
28 01 2019 Najgorętsza plotka polityczna tygodnia. Niewygodna publikacja o prezesie Kaczyńskim
Zatrzymanie przez CBA Bartłomieja M., byłego najbliższego współpracownika Antoniego Macierewicza, wcale nie jest najważniejszym wydarzeniem politycznym tygodnia. Warszawa żyje plotką o "sensacyjnym" nagraniu z udziałem prezesa PiS. Niektórzy politycy PiS odwołali swoje wizyty w porannych programach politycznych we wtorek. "Bomba informacyjna", która "zmiecie inne newsy" na kilka dni - tak owe nagranie określają niektórzy dziennikarze i komentatorzy na Twitterze. To nie jest zbyt udany początek tygodnia dla PiS. W mediach pojawiają się kolejne materiały, które nie są korzystne dla polityków tej partii. W poniedziałek "Gazeta Wyborcza" opisała proceder ustawiania przetargów w KGHM. Miał za tym stać chrześniak wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego. Osoba, która ujawniła te próby, została zwolniona. Chrześniak współpracownika Jarosława Kaczyńskiego nie poniósł odpowiedzialności. Najbliższe dni mogą przynieść kolejne złe dla PiS informacje. "29 stycznia 2019 - to będzie jeden z najważniejszych dni w osiemnastoletniej historii PIS. A z całą pewnością najprawdziwszy" - pisze na Twitterze Tomasz Lis. Może chodzić o Srebrną. O spółce znów zrobiło się niedawno głośno po tym, jak Krzysztof Brejza z PO ujawnił dokumenty pokazujące, że warte 12 mln zł udziały w spółce reprezentowała na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy słynna "pani Basia", czyli Barbara Skrzypek - dyrektor biura prezydialnego PiS i sekretarka Jarosława Kaczyńskiego. Właścicielem Srebrnej jest Instytut Lecha Kaczyńskiego, czyli fundacja założona jeszcze w latach 90. Jako Fundacja Prasowa "Solidarności" (kilka lat po katastrofie smoleńskiej zmieniła nazwę). Prezesem Instytutu jest dzisiaj Barbara Czabańska, choć kiedy kilkanaście miesięcy temu pytaliśmy ją o działalność fundacji, sama przyznała, że prezesem jest głównie z nazwy, a bieżącą działalnością zajmuje się Adam Lipiński, czyli wiceprezes PiS. W radzie Instytutu są Jarosław Kaczyński, prezes PiS, Krzysztof Czabański, były wiceminister kultury, dzisiaj szef Rady Mediów Narodowych i ksiądz Rafał Sawicz, wykonawca testamentu abpa Tadeusza Gocłowskiego. Ciekawy jest też zarząd: prezesem jest Małgorzata Kujda, która na tym stanowisku zastąpiła męża Kazimierza. Ten po zdobyciu przez PiS władzy został prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, o którym głośno z powodu kolejnych dotacji dla inicjatyw o. Rydzyka. W zarządzie jest też Janina Goss, przyjaciółka Jadwigi Kaczyńskiej, i Jacek Cieślikowski, w latach 90. asystent prezesa PiS, dzisiaj warszawski radny.
W poniedziałek w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej zwołano pilne spotkanie kierownictwa. Politycy PiS póki co nie komentują, co było tematem rozmów. Pojawiają się pogłoski, że partia przygotowuje się przed wtorkowym "wybuchem bomby" (niektórzy ministrowie odwołali wizyty w porannych programach politycznych we wtorek). W naradzie, która zakończyła się po godzinie 16, uczestniczył też były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Źródło wiadomosci.wp.pl
Wreszcie dowiemy się, w którym banku szwajcarskim ma konto Jarosław?
Z forum: Liczba przekrętów w które zamieszani są politycy PiS przekroczyła po 3 latach liczbę afer z czasów 8 lat PO. Nie przypuszczałem, że nastąpi to tak szybko. Same SKOKI to przekręt na kilka mld zł. Amber Gold to pikuś.
No i proszę. Mafia w całej okazałości. Siostrzeniec Lipińskiego ustawiał przetargi w KGHM a Lipiński zarządza Srebrną? Zbieg okoliczności? Prawda jest taka, że niemal wszyscy działacze Pis transferują tam kasę, bo na kontach jej się odłożyć nie da, a trzeba mieć coś na czas po uwaleniu. Szkoda tylko, że w radach nadzorczych spółek są ludzie pokroju męża szefowej apteki w której ciężko tyrał Bartuś. Zwłaszcza że chodzi o PGZ 
28 01 2019 Nie wylać prawdy z kąpielą.
Jeśli ktoś kłamie, to jest kłamczuchem, jeśli kradnie – złodziejem, jeśli oszukuje – oszustem. Walka z mową nienawiści jest wojną obronną, a zatem słuszną i sprawiedliwą. Od tak dawna obrzucamy się błotem oszczerstw, potwarzy i pomówień, że dla wielu to bagienko stało się już środowiskiem naturalnym.
…...publiczne nazwanie premiera Morawieckiego kłamcą, prezesa Kaczyńskiego oszustem, eksministra Macierewicza hochsztaplerem, albo wicemarszałka Terleckiego cynikiem i politycznym graczem, powinno pozostać zwyczajną diagnozą tak długo, dopóki nie dopiszemy do niej szyderczych przymiotników. A poza tym niech mowa nienawiści zginie i przepadnie.
Więcej na podstronie Polityka


28 01 2019 Obchody 74 rocznicy wyzwolenia Auschwitz bez prezydenta Dudy, za to z Piotrem Rybakiem.
Wczoraj minęła 74 rocznica wyzwolenia Obozu Zagłady Auschwitz. W uroczystych obchodach wzięli udział byli więźniowie obozu, przedstawiciele Rosji i Izraela oraz władze polskie. Zabrakło tylko prezydenta Andrzeja Dudy, bo mimo że objął on swoim patronatem wczorajsze uroczystości, to jednak wybrał  szusowanie na nartach i wieczorne piwko z góralami.
Rocznica wyzwolenie Auschwitz, uroczystości państwowe, na które nie miał czasu prezydent Duda, wolał piwo pić. Dlaczego tak nagle wszyscy zapomnieli kto ich wyzwolił? Na drugim biegunie tych uroczystości Narodowcy którzy przyszli uczcić pamięć, pytam się czyją? Dlaczego policja nie rozwiązała ich marszu? Rozumiem ulubione diabełki Kaczyńskiego z podniesionymi dłońmi maszerowały.
Więcej na podstronie Aktualności

28 01 2019 Władza na amen
Na razie jeszcze panuje cisza. Chociaż nie absolutna przecież. Bo tym donośniej wybrzmiewają w niej spóźnienia na salę obrad, wykreślanie z uchwał niektórych sformułowań (na przykład w miejsce „wybitny” wstawia się „ wieloletni”) czy obcinanie funduszy na niektóre nadmorskie instytucje, zwieńczone rejteradą decydenta z radiowego studia. No i desperacka obrona szefa TVPiS , bo „naszym wyborcom się podoba”.
Władza wiekuista – takie jest główne założenie PiS, według słów samego jej prezesa, który zdecydował się powiedzieć o tym wprost. Ponieważ – jak słusznie zauważył – trzeba teraz bardziej dobitnie tłumaczyć społeczeństwu, dokąd maszeruje partia , a niezadługo całe społeczeństwo. Cóż – jak to mawiają w Legii Cudzoziemskiej – „Maszeruj, albo giń!”
Więcej na podstronie Aktualności


28 01 2019 Bartłomiej M. zatrzymany przez CBA.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali sześć osób w śledztwie dotyczącym doprowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. Wśród zatrzymanych jest były szef gabinetu politycznego MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ S.A. Radosław O., były parlamentarzysta Mariusz Antoni K., a także trzej byli pracownicy MON oraz spółki PGZ. Wszyscy zatrzymani zostaną przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, gdzie usłyszą zarzuty. W związku z zatrzymaniami funkcjonariusze CBA prowadzą przeszukania ponad 30 lokalizacji.
Śledztwo, prowadzone na podstawie materiałów własnych CBA, dotyczy niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A.
W ocenie śledczych doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. Wydział Komunikacji Społecznej CBA Źródło koduj24.pl
Ależ tempo w PiSie narzucili jeszcze dobrze nie oswoimy się z jedną aferą a tu już następna ją goni. Jak tak dalej pójdzie to do wyborów przestaniemy na afery reagować. Nasz niepokój wzbudzi  tylko brak w danym dniu afery. Kaczyński zaczyna tracić wpływy, stary PZPRowski beton partyjny przejmuje kontrolę nad PiSem.
Z forum: Zatrzymano płotki, a rekiny dalej żerują. PiS odgrywa znany spektakl dla „ciemnego ludu”, w którym znakomicie się wyspecjalizował. Misiewicz zrobił swoje, Misiewicz może odejść, a że jest symbolem demoralizacji i zwyrodnienia tej władzy, tym chętniej się go pozbędą, składając na ołtarzu jako kozła ofiarnego. Intencje towarzyszy z PiS-u byłyby trochę bardziej wiarygodne, gdyby dobrali się do Antoniego, karząc nie miecz, ale rękę, która go trzyma. Cóż, pomarzyć sobie można.

28 01 2019 Jarosław Kurski: Chrześniak wiceprezesa PiS ustawiał przetargi.
KGHM Polska Miedź SA to firma z udziałem skarbu państwa o dochodach ponad 20 mld zł. Nic więc dziwnego, że jest ona łakomym kąskiem dla każdej nowej władzy. Jednak PiS, przeszło wszelkie granice, obsadzając najważniejsze w niej stanowiska swoimi ludźmi w skali do tej pory niespotykanej.
Gazeta Wyborcza opisuje sytuację w której mówi się, że „nieoficjalnym kadrowym” firmy jest wiceprezes PiS i szef struktur na Dolnym Śląsku, Adam Lipiński. To podobno dzięki niemu stanowisko prezesa otrzymał Krzysztof Skóra, a dyrektorem technicznym, zajmującym się dostarczaniem infrastruktury teleinformatycznej dla kombinatu i spółek zależnych został jego chrześniak, Karol Kos. W centrali pracuje też ojciec Kosa, bliski przyjaciel Lipińskiego. Obaj panowie, Skóra i Kos znajdują się na tzw. liście Misiewiczów czyli osób powołanych na odpowiedzialne stanowiska mimo braku odpowiednich  kwalifikacji zawodowych. Zdaniem autorów artykułu, to właśnie Karol Kos jest odpowiedzialny za próbę ustawienia trzech przetargów na sprzęt i oprogramowanie, na łączną kwotę 3,2 mln zł. To on zlecił ponoć podległemu mu kierownikowi działu zabezpieczeń technicznych i głównemu specjaliście, by pisemnie uzasadnili tryb wyboru wykonawcy, ze wskazaniem na konkretną firmę. Na trop afery wpadły wewnętrzne służby kombinatu. Raport z kontroli, niekorzystny dla Kosa, dotarł do  dyrektora naczelnego COPI, Grzegorza Macha, a ten przekazał go dalej, do  świeżo mianowanego prezesa Marcina Chludzińskiego, również powołanego na to stanowisko dzięki wsparciu Adama Lipińskiego (tak twierdzi Gazeta Wyborcza).  „Nagrodą” za ujawnienie ustawionych przetargów było zwolnienie Grzegorza Macha z pracy. Jak twierdzi jeden z rozmówców Gazety Wyborczej, to „był spory szok, bo to fachowiec ściągnięty z rynku. Był wielokrotnie nagradzany za pracę dla kombinatu”. Według Chludzińskiego, Mach został zwolniony ponieważ nastąpiły rozbieżności „w ocenie jego funkcjonowania w COPI i zaangażowania w powierzone zadania”  Dzisiaj prezes Chludziński  twierdzi, że nie ma pojęcia o całej tej sprawie, Kos za dobrą pracę otrzymał umowę na czas nieokreślony, a KGHM złożyło do prokuratury wniosek o popełnienie przestępstwa przez Grzegorza Macha, twierdząc, iż jest podejrzenie „przekroczenia uprawnień i wyrządzenia szkody majątkowej o znacznej wartości”. Tamara Olszewska Źródło: innpoland.pl/wyborcza.pl
Ręka rękę myje,
Idzie jak po maśle,
A forsy po szyję!
I nagle coś pęka,
I układ się wali,
Dawniej przyjaciele,
Dziś zgraja rywali!
Dał ci Pan Bóg głowę
Tylko do parady?
Więc pomyśl przez chwilę,
Z kim wchodzisz w układy!

27 01 2019 „Czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę!” 

„Te straszne świadectwa tamtych czasów nie łatwo jest przywoływać. Państwo polskie stoi na straży prawdy, prawdy która nie może być relatywizowana w żaden sposób. Taką obietnice pełnej prawdy o tamtych czasach chcę złożyć. Musimy prawdzie patrzeć prosto w oczy. Po to żeby ta śmierć okrutna, która dotknęła wszystkich więzionych tutaj, żeby oni nie zginęli jeszcze raz” – mówił dzisiaj w muzeum Auschwitz premier Mateusz Morawiecki z okazji 74. rocznicy wyzwolenia obozu i obchodzonego na całym świecie Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. W swoim przemówieniu Morawiecki podkreślił, że za całą zagładę nie są odpowiedzialni naziści ale hitlerowskie Niemcy, które karmiły się ideologią faszystowską. „Całe zło wzięło się z tego państwa i nie wolno o tym zapominać, bo następuje relatywizacja zła”  – podkreślał premier. Oprócz premiera podczas uroczystości głos zabrali byli więźniowie Auschwitz: Janina Iwańska i Leon Weintraub. W tym samym czasie pod bramą obozu Auschwitz demonstrowali narodowcy „z biało-czerwonymi flagami na drzewcach, w kibicowskich szalikach na szyjach i z opaskami Polski Walczącej na przedramionach.”  Główny inicjator tej demonstracji, Piotr Rybak – skazany za spalenie kukły Żyda na wrocławskim Rynku – przemawiał do zgromadzonych: „Cieszę się, że mamy takich patriotów. Cieszę się, że jest nas tak dużo, i wierzę, że za rok będzie jeszcze więcej. Czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę!”
Źródło: kraków.wyborcza.pl ; wiadomosci.onet.pl
Z forum: Moja śp. Mama była więźniarką Oświęcimia – wraz z Babcią dostały się tam po powstaniu warszawskim. Miały szczęście – przeżyły. Dziś obie przewracają się w grobach, jeśli wiedzą, że takie monstrum, które powinno gnić w kryminale, odprawia tam swoje „czarne msze”. Ale co sądzić o państwie, które to toleruje?
Pominę milczeniem pokrętność i nieudolność wypowiedzi pana Morawieckiego, ale tolerowanie tego zbiegowiska podczas takiego wydarzenia w tym miejscu to dowód na koszmarną obłudę tego rządu. A mój dziadek, którego prochy spoczywają tam wśród popiołów tysięcy ofiar, bo trafił do Auschwitz tylko dlatego, że był polskim nauczycielem, musi na to patrzeć z góry. Nie jestem nawet wściekła. Jest mi potwornie żal.

27 01 2019 Wykład o. Rydzyka – „jak głos ludożercy o diecie wegańskiej”

Po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza rozgorzała dyskusja o telewizji, a szczególnie Telewizji Publicznej. Głos zabrał również założyciel Radia Maryja i telewizji Trwam. „Zabrzmiało to tak, jakby ludożerca mówił o walorach diety wegańskiej” – skomentował słowa Rydzyka  czytelnik portalu naTemat. Toruński redemptorysta, pomijając w ogóle oburzające materiały TVP  na temat byłego prezydenta Gdańska stwierdził: „Dziennikarze i politycy powinni być  ludźmi na wskroś etycznymi”. Otwierając w sobotę  w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu konferencję  pt. „Oblicza kolonizacji mediów” stwierdził, że tej etyki brakuje. „Tego brakuje nadal, tej etyki, ale nie etyki byle jakiej” – podkreślił. Wspominając o atakach na Radio Maryja powiedział: „Ja się nie dziwię, że Radio Maryja było tak atakowane od samego początku. Oszczerstwa i wszelkie błoto kierowano w naszą stronę w myśl zasady „plujcie, plujcie, a zawsze przyschnie”. To Lenin tak mówił:  „kłamcie, kłamcie, a zawsze coś zostanie”. I tak jest”. Rydzyk stwierdził również, że jego stację radiową atakuje… lewacja. „W ludziach emocje wywołują – tak, że można sobie do oczu skoczyć. Gdy rozpoczynało się Radio Maryja i widziałem, co dzieje się w świecie oraz widziałem, jak ciężko się w Polsce robi te przemiany, to mówiłem, że oni są gotowi z Polski zrobić Jugosławię. Oni – strona przeciwna, którą nazywam „lewacją” – ocenił. Tę ostatnią wypowiedź skomentował inny czytelnik portalu. „Jak to się stało, że drobny cwaniaczek mający problemy z budowaniem zdań rządzi w takim dużym kraju?” źródło: Onet
26 01 2019 Zdaniem prezesa Kaczyńskiego, „żeby dobrze rządzić nie trzeba być geniuszem”
Podczas sobotniej konferencji PiS na temat polityki rozwoju i współpracy pomiędzy samorządami a rządem, prezes Kaczyński stwierdził, że dzięki polityce jego partii w Polsce nastąpiło przyspieszenie w sferze społecznej i socjalnej.
Na zakończenie swego wystąpienia prezes podkreślił, że „aby dobrze rządzić nie trzeba być geniuszem, ale należy być kompetentnym i uczciwym, a władza nie musi demoralizować jeżeli jest kontrolowana.”
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2019 Będzie rozprawa za krytyczne słowa Cimoszewicza o dotacji dla Rydzyka.
– „Papież się w grobie przewraca, kiedy robią z niego złotego cielca” – tak Włodzimierz Cimoszewicz skomentował przekazanie 70 mln zł z ministerstwa kultury na tworzone przez Tadeusza Rydzyka muzeum. Ma ono nosić imię papieża Jana Pawła II i nazywać się „Pamięć i tożsamość”.
Imperium ojca Rydzyka i całego polskiego kościoła rośnie w siłę dzięki Kaczyńskiemu, jest to specyficzna symbioza dwóch zachłannych szkodników.
Więcej na podstronie Aktualności


26 01 2019 Posła Kaczyńskiego regulamin Sejmu nie obowiązuje.
Według regulaminu Sejmu każdy poseł ma obowiązek nie tylko zawiadamiać o swojej nieobecności podczas głosowania, ale także ją pisemnie usprawiedliwiać przed Marszałkiem Sejmu bądź przewodniczącym komisji. W przypadku braku usprawiedliwienia posłowi obniża się uposażenie.
Do zapisów w regulaminie stosują się wszyscy oprócz jednego posła, który zdaje się zasiadać w ławie sejmowej na specjalnych warunkach.
Jak ustalili dziennikarze fakt.pl w obecnej kadencji Sejmu odbyło się 7068 głosowań z czego poseł Jarosław Kaczyński nie uczestniczył aż w 1674 głosowaniach. Niestety, nie ma usprawiedliwień tych nieobecności, ale też najważniejszy poseł PiS nie figuruje na liście potrąceń za nieusprawiedliwione nieobecności. Kto zatem wytłumaczył prezesa? Kto zapłacił za jego absencję? A może należy przyjąć zasadę znanego przysłowia, że co wolno „prezesowi”, to nie tobie……Źródło: fakt.pl
Z forum: Błąd w założeniach. Poseł Kaczyński nie powinien być karany za absencję, lecz specjalnie nagradzany za okazaną łaskę i chęć uczestniczenia w głosowaniu.
Nawet ów śmieszny marszałek zauważył, że im mniej Kaczyńskiego w sejmie tym lepiej dla Polski. Dlatego nagradza nieobecności niepotrącaniem uposażenia.

26 01 2019 Były szef KNF Marek Chrzanowski wyszedł z aresztu.
Podejrzewany o korupcję Marek Chrzanowski, były szef Komisji Nadzoru Finansowego, opuścił dziś areszt. Według RMF FM, wszystko odbyło się błyskawicznie – musiało być wcześniej uzgodnione i przygotowane. Po Chrzanowskiego przyjechał samochód, któremu pozwolono wjechać za bramę aresztu w Katowicach. Były szef KNF po wyjściu wsiadł do auta – nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Chrzanowski spędził w areszcie dwa miesiące. Został zatrzymany pod koniec listopada. „Gazeta Wyborcza” ujawniła, że Leszek Czarnecki, właściciel Getin Noble Banku, nagrał Marka Chrzanowskiego, ówczesnego szefa Komisji Nadzoru Finansowego, gdy składał mu propozycję korupcyjną. W zamian za przychylność przy restrukturyzacji jego banków Czarnecki miał zatrudnić wskazanego przez Chrzanowskiego prawnika z Częstochowy i zagwarantować wynagrodzenie w wysokości 40 mln zł.
Były szef KNF jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej. Grozi za to 10 lat więzienia. Chrzanowski wyszedł z aresztu, bo katowickie sądy w dwóch instancjach uznały, że na tym etapie postępowania nie zachodzi już obawa matactwa ze strony byłego szefa KNF. Źródło: RMF FM
Glapiński wiedział już o tym dwa tygodnie temu!? Sąd to tylko potwierdził. Tak wygląda Polska po reformie sądownictwa.
Glapa uruchomił kontakty… Zero pociągnął odpowiednie sznurki i już wesoły chłoptaś jest na wolności. 
25 01 2019 Jarosław Kaczyński nie zgadza się na pojednawcze gesty wobec opozycji.
Lider Prawa i Sprawiedliwości jest nieprzejednany w swej zapiekłości i nie pozwala rządzącym na żadne gesty pojednawcze, wobec obozu opozycji – co ujawnia na łamach „Dziennika”, prawicowy dziennikarz Piotr Zaremba.
Pisze on, że tuż po tragedii w Gdańsku, „do pionu” przywołany został szef rządu Mateusz Morawiecki, który pragnął wyciągnąć rękę  do strony przeciwnej.
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2019 Selfie z koniem to za mało – Duda chwali się zdjęciem z… Black Hawkiem.
PiS w osobie Mariusza Błaszczaka ogłosił, że podpisano umowę na dostawę czterech helikopterów  S70i Black Hawk dla polskiego wojska. Według gazeta.pl, są to podstawowe śmigłowce, pozbawione wielu zaawansowanych systemów. Jak skomentował jeden z internautów: – „S70i to nie Black Hawk, tylko „bieda” Hawk, wersja dla policji ewentualnie bananowych republik III świata, zamiast 50 Caracali – 4 biedaHawki, dobra zmiana…”.
Z „sukcesu” ucieszył się poniekąd także Andrzej Duda. Na Twitterze odpowiedział współpracownikowi „Gazety Polskiej Codziennie”, posługującemu się pseudonimem „Thasúnke Witkó”, który zapytał: – „Jestem ciekaw ilu z obecnych na Twitterze specjalistów widziało śmigłowiec Black Hawk z bliska, bo o latanie czy działanie z pokładu statku powietrznego to nawet nie pytam?”. Na to Duda napisał: – „Ja :-)))” i dołączył kilka zdjęć. Na jednym z nich prezydent pozuje obok śmigłowca. Internauci oczywiście przypominali słynne zdjęcie, które Duda zrobił sobie z koniem. Inni komentowali: – „Tłiciany prezydent… Ja mam zdjęcie z T34, podobno gdybyśmy mieli jeszcze trzy takie czołgi oprócz Rudego, to byśmy sobie te wojnę (II WŚ) sami wygrali, te hałki to podobno podobny cud”; – „Ja widziałem kiedyś z bliska słonia i zebrę w Zoo w Krakowie!!!”; – „No, a, jutro pokaże zdjęcie z miseczką owsianki. Gdy je. Bo nie każdy tak potrafi”. Źródło: gazeta.pl, Twitter
To będą śmigłowce Biedahołki w wersji szkoleniowej z płyt OSB? Więcej na podstronie Śmieszne zdjęcia

25 01 2019 „Będziemy mieli w Gdańsku polityczny cyrk” – prezydentami miasta chcą być Braun i Walentynowicz.
– „Wiem, że demokracja ma swoje prawa, ale patrząc na kolejne egzotyczne nazwiska kandydatów widzę, że w najbliższych tygodniach będziemy mieli w Gdańsku polityczny cyrk, zamiast bardzo nam potrzebnego wyciszenia i spokoju” – napisał na Twitterze Maciej Bąk, gdański korespondent Radia Zet. To jego komentarz do pojawienia się dwóch kandydatów, którzy chcą startować w wyborach na prezydenta Gdańska 3 marca. Włodarzem miasta chce zostać Grzegorz Braun, prawicowy publicysta i reżyser. W 2015 roku startował w wyborach na urząd prezydenta RP, w których zdobył 0,83 proc. głosów. Braun jest przeciwnikiem Unii Europejskiej – wielokrotnie porównywał ją do ZSRR. O Polsce mówił, że to „kondominium niemiecko-rosyjskie pod żydowskim zarządem powierniczym”. Kolejnym kandydatem jest Piotr Walentynowicz. Wnuk założycielki „Solidarności” był radnym PiS w Gdańsku w latach 2014-2018. Pan Piotr, z zawodu wnuk, zawsze jest niezadowolony. Każdy z nich musi teraz znaleźć co najmniej trzy tysiące mieszkańców Gdańska, którzy zechcą złożyć podpis, popierający kandydaturę któregoś z nich. Na start w wyborach z komitetu wyborczego „Wszystko dla Gdańska” zdecydowała się Aleksandra Dulkiewicz, obecna komisarz Gdańska, a wcześniej pierwsza zastępczyni Pawła Adamowicza. Źródło: radiozet.pl
Z forum: Wiedziałam, że Kaczyński wystawi kandydata PiS-u pod szyldem niezależnego! Walentynowicz ma przecież u Kaczyńskiego wielkie poważanie i legitymację partyjną. Wystawienie Płażyńskiego byłoby zbyt grubymi nićmi szyte to Kaczyński zdecydował się na Walentynowicza, który tylko powtarza, że „mu się należy”. I znów wychodzi na to, że Kaczyński chce skorzystać na politycznym mordzie. Kolejny element do władzy absolutnej w Polsce.

25 01 2019 Były prezydent Lech Wałęsa do Zybertowicza: Jakim prawem ubliżasz mi i mnie pomawiasz?
Doradca Andrzeja Dudy, Andrzej Zybertowicz w programie „Kropka nad i” powiedział, o prezydencie Wałęsie, że był on „płatnym donosicielem Służby Bezpieczeństwa”, który ukrywał swoją przeszłość. Z perfidią ocenił jednak, że nie należy wymazywać go z kart historii, ponieważ nawet „zdrajcy i tyrani też mają niegumkowalne miejsce w historii”. W podobnym duchu wyrażał się o WOŚP, Jerzym Owsiaku i zamordowanym Pawle Adamowiczu, twierdząc z pewnym politowaniem, że ludzie „znajdują sobie ułomnych świeckich świętych”.
Były prezydent i szef „Solidarności” odpowiedział na to na Twitterze. „Panie Zybertowicz, jakim prawem w programie telewizyjnym u p. Olejnik w dniu 24 01-2019 r ubliżasz mi i pomawiasz mnie publicznie? Dopóki są sądy, udowadniają i nie zmieniły wyroku, że nie byłem współpracownikiem SB. Nie ma żadnego wyroku. Nikt, w tym Pan, nie może tak twierdzić.” Były prezydent, laureat Nagrody Nobla, zwrócił uwagę Zybertowiczowi, że jest on pracownikiem kancelarii prezydenta, który łamie prawo i wyroki sądu wydane w imieniu Rzeczypospolitej. „Brednie pracowników z IPN oraz orzeczenia prokuratora z tej instytucji nie są wyrokami sądu. Pan podobno jest profesorem i pan tego nie wie”– napisał Wałęsa. Jednocześnie poinformował, że posiada „wszystkie możliwe wyroki sądów i inne dowody na prowokację, wcześniej wykonaną przez władze komunistyczne, a potem na tych podrobionych dowodach wykonanych przez kolesi p. Zybertowicza”. „Jeszcze raz oświadczam nie miałem nic ze współpracy z aparatem komunistycznym” – stwierdził na końcu Wałęsa. Źródło: gazeta.pl
Wolna Polska w której komuniści zadekowali się wśród najbliższego otoczenia Kaczyńskiego. No i okazuje się że Piotrowicz donosił opozycji o SB, a Wałęsa donosił na opozycję SB. Ech ,Wałęsa, gdybyś siedział cicho, żylibyśmy sobie spokojnie w PRLu. I czekali aż Kaczyński nas wyzwoli. Stanisław Tym. Ludzie Kaczyńskiego zabijają Wałęsę na raty, bo gdy on był bohaterem dwa malusieńkie Bolusie, Jacek i Placek siedziały pod mamusiną kiecką. Jeden już dzięki drugiemu spadł! Kiedy zleci ten co się ostał? Wałęsę atakują ci, którzy spóźnili się na rewolucję lat 70 i 80 i niewiele zrobili dla uzyskania niepodległości. Paranoiczna żądza władzy nasuwa tylko jedno porównanie, Kaczyński to współczesny Makbet. Nie tknie Jarosława żaden cios morderczy, póki puszcza Białowieska ku żoliborskiej twierdzy nie pójdzie walczyć przeciw niemu. Dlatego Kaczyński polecił Szyszce wykarczować całą Polskę. 
25 01 2019 Recesja tuż tuż, a rozdawnictwo pieniędzy ma się świetnie.
Ekonomiści, zwłaszcza ci, którzy nie wpisują się w propagandę sukcesu rządzącej partii, z dużym niepokojem obserwują politykę gospodarczą PiS. Wydawać by się mogło, że jest wspaniale. Mamy prawdopodobnie najlepszy gospodarczo okres w historii Polski, do rąk obywateli trafiają pieniądze w ramach różnych programów socjalnych, co budzi ich zadowolenie i trudno się temu dziwić, jednak…
Panie premierze co się stanie z Fiskusem i tak wspaniałą nową ordynacją podatkową jak wszystkie podmioty gospodarcze uciekną z Polski, ostanie się jeno budżetówka, i duże międzynarodowe korporacje zagraniczne. A co to pana obchodzi za przeproszeniem, dorobił się pan kiedy państwo teoretyczne było w rozsypce majątku wartego około 30 mln zł.
Więcej na podstronie Polityka


25 01 2019 Zbrodnia niesłychana, cham zabił Pana.

Prezydent dużego miasta został zabity przez człowieka, który niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za napady na bank. Pogrzeb tegoż prezydenta stał się pretekstem do skrzyknięcia się wrogów obecnej władzy do zaatakowania i rozpoczęcia kampanii wyborczej. W tej kampanii liberalni zwolennicy świeckiego państwa zmobilizowali cały potencjał, partia rządząca jest lekko zagubiona, zanim się otrząsnęła otrzymała kilka lingwistycznych ciosów. Skąd to podniecenie tłumu? Niewiele wcześniej zginęło pięć młodych dziewczyn, reakcja emocjonalna była o wiele mniejsza. Odpowiedź jest prosta, umarł wielki Pan, bogaty i znany.
Zabójca miał żal do świata, że z jakichś przyczyn nie może nacieszyć się tym wszystkim, czego telewizja nakazuje mu pragnąć. Kiedy zaś zastosował innowacyjny sposób osiągnięcia nagrody, otrzymał mocną i uciążliwą karę. Kiedy kara się skończyła, zapragnął odwetu. Niezależnie jak bardzo postaramy się nienawidzić Marksa i jego następców, teoria socjologiczna jest po prostu częścią naukowego oglądu rzeczywistości i jej diagnostycznego potencjału. Marks pisał o konflikcie między bogatymi i biednymi, którzy w jego czasach zwani byli burżuazją i proletariatem. W rzeczywistości chodzi o sposób w jaki Panowie zarządzają niewolnikami, dawniej za pomocą bata i brutalnego terroru, dziś za pomocą socjotechnik i roztaczanych wizji sukcesu. Sam na początku lat 90-tych wierzyłem w te wizje i zaczytywałem się w dziełach Briana Tracy i innych proroków, kiedy jednak sam chciałem rozwinąć skrzydła, trafiałem na jakieś szklane przeszkody. Po latach zorientowałem się że karty były rozdane, zanim zasiadłem do gry.
Jako socjolog nauczyłem się wychodzić z tłumu, kiedy mam zastanowić się nad jakimś społecznym problemem, ponieważ emocje w tłumie są nie do odparcia. Tłum potrafi kochać a zaraz potem nienawidzić. Tłum wielbi i czci a za chwilę może podeptać i zabić. Pisał o tym LeBon, obserwujący paryskie zadymy. Kto jednak tłumem umie sterować, kto go ujarzmi, staje się Panem, wchodzi do elity i otrzymuje nagrody. Czasami tłum jest bohaterski, czasami jest podły, ma jednak cechę stałą. Tłum ma inteligencję równą inteligencji najgłupszego uczestnika. Dlatego tłum łatwo jest kupić za chleb i igrzyska. Te prawa dotyczą tłumów, niezależnie od składu. Tłum górników czy dokerów niczym nie różni się od tłumu profesorów i inżynierów czy arystokratów.
W Gdańsku na oczach tłumu zginął człowiek. Zabójca ugodził go nożem i opowiedział dlaczego. Tłum teraz przeżywa emocje
Czyn tego przestępcy zasługuje na absolutne potępienie, ale nie dlatego że zabił prezydenta, tylko dlatego, że zabił człowieka.Tutaj mam okazję obrazowo wyjaśnić pojęcie anarchii, które wiąże się z większymi przekłamaniami, niż termin faszyzm definiowany przez Gazetę Wyborczą. Anarchią jest odczuwanie większego żalu po śmierci pięciu pięknych i młodych dziewcząt, niż po śmierci jednego starszego faceta. Źródło: niepoprawni.pl
24 01 2019 O. Wiśniewski: „Udomowiliśmy nienawiść, pogardę”
– „Zbudowaliśmy w Polsce piekiełko. Myślę, że po trosze wszyscy za to odpowiadamy. Nie widzę ludzi zupełnie niewinnych. Udomowiliśmy nienawiść, pogardę. Tak się robi politykę: obrzucając błotem innych ludzi. Apelowałbym do polityków: postawmy kropkę”.....
A ja cały czas odnosiłem wrażenie, że o. Wiśniewski mówił do Kaczyńskiego, Tuska i Wałęsy oraz pozostałych polityków.
Więcej na podstronie Aktualności

23 01 2019 Stefan W. mówił, że chciałby, aby „Jarosław Kaczyński został dyktatorem”
Tak wynika z pisma wysłanego do policji przez dyrekcję więzienia w Gdańsku dzień przed wyjściem zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza na wolność. Do dokumentu dotarł Robert Zieliński z portalu tvn24.pl.
Świetnie został przygotowany i wyszkolony na zamachowca. Czy to ta sama szkoła w której był szkolony Piotrowski?
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2019 PiS znowu chce zmieniać kodeks wyborczy – z powodu Hanny Zdanowskiej?
PiS złożył w Sejmie projekt zmian w kodeksie wyborczym. – „Posłowie PiS znów majstrują przy kodeksie wyborczym (…). Ale jeśli myślicie, że taką nowelizacją uda im się pozbawić stanowiska Hannę Zdanowską, to jesteście w błędzie” – skomentował na Twitterze Tomasz Żółciak z „Dziennika Gazety Prawnej”.
Więcej na podstronie Aktualności

23 01 2019 Samorządowiec – zawód podwyższonego ryzyka? Prezydenci miast proszą o ochronę

Po zamachu na prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza pojawiają się groźby pod adresem innych gospodarzy miast. Czołowi samorządowcy coraz częściej domagają się ochrony policyjnej.
Więcej na podstronie Aktualności


24 01 2019 TVP nie pozwie wdowy po prezydencie.

Magdalena Adamowicz w rozmowie z Onetem stwierdziła, że to TVP jest odpowiedzialna za śmierć jej męża. – „To jest odpowiedzialność TVP. Ja tak uważam. Mowa nienawiści, sposób pokazywania wpłynął na to, że zabójca wybrał Pawła na ofiarę. Mojego męża zabiły słowa” – powiedziała wdowa po prezydencie Gdańska. Na uwagę dziennikarza, że TVP pozywa za sugestie, jakoby jej działania mogły mieć wpływ na to, co się stało, odpowiedziała: – „Trudno, niechaj mnie także pozywa. To jest odpowiedzialność TVP. Ja tak uważam. Mowa nienawiści, sposób pokazywania wpłynął na to, że zabójca wybrał Pawła na ofiarę”. Telewizja Polska wydała specjalne oświadczenie, w którym odniosła się do słów Magdaleny Adamowicz. TVP odstąpi mianowicie od dochodzenia swoich praw na drodze sądowej „z uwagi na przynależny jej w okresie żałoby kulturowy immunitet” . Wcześniej TVP zapowiadała, że złoży pozew przeciwko każdej osobie, która wskazywać będzie na związek pomiędzy treściami publikowanymi na jej antenach a śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza. Wypowiedź wdowy określiła jako „motywowane politycznie oceny”.
TVP przekonuje, że inne osoby, które wiążą śmierć Pawła Adamowicza z materiałami opublikowanymi w państwowej telewizji, „nie mogą liczyć na podobną wyrozumiałość Telewizji Polskiej”, która w ten sposób chce „chronić swoje dobre imię” i walczyć z „nienawistną falą kłamstw i pomówień”.  Helsińska Fundacja Praw Człowieka zapowiedź stosowania pozwów przez publicznego nadawcę nazwała „formą tłumienia debaty dotyczącej funkcjonowania mediów publicznych i próbą wywarcia skutku nazywanego w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka efektem mrożącym, który ma na celu zniechęcenie do zabierania głosu na dany temat”. Według fundacji, jak informuje „Gazeta Wyborcza”, „to szczególnie niepokojące w świetle trwającej obecnie szerokiej dyskusji publicznej dotyczącej odpowiedzialności za słowo oraz wykonywania przez media publiczne ich misji”. Źródło: onet.pl, wyborcza.pl
Widocznie wdowa powiedziała prawdę, i stąd rezygnacja z wystąpienia do sądu. Smoleński biznes był OK, a szczery wywiad z żoną zamordowanego jest beee.

24 01 2019 Magdalena Adamowicz wystartuje w wyborach? Możliwe trzy listy.

Żona nieżyjącego prezydenta Gdańska jest namawiana do startu w wyborach. Chociaż nie dostała jeszcze formalnego zaproszenia, może startować z list PO, Biedronia albo nowej inicjatywy samorządowców i Donalda Tuska - twierdzi "Fakt".  Magdalena Adamowicz przyznała w środowym wywiadzie dla Onetu, że jest zachęcana do startu w najbliższych wyborach.
- Wielu mnie namawia, żebym kontynuowała jego [Pawła Adamowicza -red.] dzieło i zaangażowała się w politykę, żebym kandydowała do Parlamentu Europejskiego.Nie wiem, ale dziś nie czuję takiej siły. Polityka jest taka brutalna - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem. Mimo to "Fakt" spekuluje, z jakiej listy mogłaby wystartować żona śp. Pawła Adamowicza. Start z listy PO jest raczej wątpliwy. Politycy Platformy uważają, że takie pogłoski są rozpowszechniane przez partię rządzącą i mają pokazać, że "opozycja gra na trumnach". Źródło wiadomosci.wp.pl
I to zaczyna mnie się nie podobać, po trumnie wjechać na fotel prezydenta miasta? No ale skoro wdowy smoleńskie i wnuczek mogły dostąpić zaszczytów i ważnych stanowisk w państwie dlaczego pani Adamowicz to ma się nie należeć?

24 01 2019 Czy Adam Glapiński zainicjował korupcyjne spotkanie z Leszkiem Czarneckim?
To prezes NBP, Adam Glapiński miał zainicjować spotkanie szefa Komisji Nadzoru Finansowego z bankierem Leszkiem Czarneckim. Tak wynika z zeznań byłego już prezesa KNF, Marka Chrzanowskiego w prokuraturze – informuje dzisiejsza wyborcza.pl. „Wyborcza” zdobyła tę informację nieoficjalnie.
Przypomnijmy: podczas tego spotkania miała paść korupcyjna propozycja, której celem było rzekomo uchronienie banku Czarneckiego przed przejęciem przez państwo. Przychylność dla Getin Noble Banku kosztować miałby biznesmena mniej więcej 40 mln zł. Tyle miało wynieść wynagrodzenie prawnika zatrudnionego zgodnie z sugestią Chrzanowskiego. Po publikacji „Wyborczej” Chrzanowski podał się do dymisji, a pod koniec listopada sąd na wniosek prokuratury aresztował go na dwa miesiące. Ma zarzut korupcyjny z art. 231 par. 2 kodeksu karnego, czyli przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej przez inną osobę. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
Na udział prezesa NBP w całej sprawie miały także wskazywać słowa Chrzanowskiego z nagrania, jakie przekazał prokuraturze Leszek Czarnecki. Po ujawnieniu afery, Glapiński publicznie bronił Chrzanowskiego, wskazując na jego profesjonalizm. Jeśli chodzi o Czarneckiego, to przyznał się do spotkania z nim. Twierdził jednak, że było to „krótkie kurtuazyjne spotkanie w obecności kilku osób” – czytamy w portalu INN Poland.  To nie jedyne powiązanie Glapińskiego z tą aferą. Premier Matusz Morawiecki wskazał na niego, jako na osobę polecającą wspomnianego radcę prawnego Grzegorza Kowalczyka do rady nadzorczej warszawskiej giełdy. Tymczasem NBP odcina się od całej afery. Glapiński zapowiada, że nie ma zamiaru składać dymisji. O jego potencjalnej rezygnacji spekulowano po wybuchu „afery KNF”: według spekulacji niektórych mediów, Glapiński mógł znać treść propozycji, jakie przewodniczący KNF Marek Chrzanowski złożył Leszkowi Czarneckiemu. Źródło: innpoland.pl, wyborcza.pl
Z forum: Prezes Glapiński musi się teraz zdecydować, czy Chrzanowski to nadal "wzór uczciwości i profesjonalizmu", czy może "kłamca i fałszywy oskarżyciel. Jednym zamachem dwie afery KNF i NBP zostały zamiecione pod dywan!?
22 01 2019 Magdalena Adamowicz: „Słowa, które padały, strasznie Pawła raniły i to one Pawła zabiły”
Żona prezydenta Gdańska Magdalena Adamowicz została zapytana w TVN24, czy zabójstwo jej męża było mordem politycznym. – „Ja tak myślę. Nie w tym sensie, że ten człowiek dostał konkretne zlecenie od kogoś, ale tak jak mówiłam, ta mowa nienawiści też politycznej i właśnie karmienie tym ludzi spowodowało, że ten człowiek po prostu tak, a nie inaczej się zachował.
Zdaniem Magdaleny Adamowicz narodowe pojednanie jest ważne, ale zmienić muszą się przede wszystkim zwykli ludzie. – „Myślę, że coś może w ludziach pęknie, że coś się zmieni. Ale to musi iść nie tylko od polityków, ludzie muszą się zmienić,....
Więcej na podstronie Aktualności

22 01 2019 Magdalena Adamowicz przerywa milczenie. "Baliśmy się"
Żona Pawła Adamowicza oskarża rząd i "reżimowe media" o zainspirowanie mordercy jej męża. - Paweł był grillowany żywcem - powiedziała Magdalena Adamowicz. Przyznała, że w ostatnich miesiącach jej rodzina żyła w strachu.
Żona Pawła Adamowicza uważa, że zginął on w wyniku mordu politycznego. - Ten człowiek nie dostał konkretnego zlecenia, ale ta mowa nienawiści, też politycznej, spowodowała, że tak, a nie inaczej się zachował - powiedziała.
Więcej na podstronie Aktualności

22 01 2019 Ludwik Wiśniewski: zrobiliśmy w Polsce piekiełko i odpowiadamy za nie wszyscy.
Pełna pasji mowa o. Ludwika Wiśniewskiego, wygłoszona podczas mszy żałobnej Pawła Adamowicza, miała prawo obudzić sumienie niejednego uczestnika życia publicznego. Wyraźnie nawiązując do klimatu obecnego dyskursu politycznego, duchowny powiedział: „Człowiek posługujący się językiem nienawiści, człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie, nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju”
Niestety, nadstawianie drugiego policzka, czy rzucanie chlebem w tego, kto w nas rzuca kamieniem, przyniosły skutki, jakie widzimy. Chrześcijańska postawa może i jest w założeniu szlachetna, ale w życiu zupełnie się nie sprawdza,....
Więcej na podstronie Aktualności


22 01 2019 TVP nie chce podać kosztów transmisji mszy za Jadwigę Kaczyńską.
Chodzi o mszę transmitowaną 16 stycznia przez TVP Info z kościoła w Starachowicach z okazji 6. rocznicy śmierci Jadwigi Kaczyńskiej. Portal press.pl wysłał w tej sprawie pytania do biura prasowego TVP. Dziennikarze chcieli się dowiedzieć, ile kosztowała transmisja mszy, kto za nią zapłacił, a także czy każdy poseł może zwrócić się do TVP o transmisję mszy w intencji członka swojej rodziny. – „Są to informacje poufne, ze względu na otoczenie konkurencyjne, w jakim funkcjonuje spółka” – brzmiała odpowiedź. Biuro prasowe TVP dodało: – „TVP Info relacjonuje wszystkie wydarzenia istotne z punktu widzenia naszych widzów, oraz takie, w których udział biorą najważniejsi polscy politycy niezależnie od przynależności partyjnej”. 
Internauci kpili z odpowiedzi TVP. – „Podobno w CNN i BBC ostrzyli sobie zęby na prawa do wyłącznej transmisji”; – „Konkurencja marzyła, żeby być na tej mszy”;  – „Że niby ktoś mógłby prawa podkupić?”; – „Kim oficjalnym była Jadwiga Kaczyńska? A może transmitujmy za publiczne pieniądze inne prywatne uroczystości. Wesele Mścisławy Buc też może być istotne”. Źródło: press.pl, Twitter
Całe KC PiSu na rocznicy się pojawiło. Tak się zastanawiam, ci co towarzyszyli Kaczyńskiemu to czyją pamięć przyszli uczcić? Kolejka z wieńcami ustawiła się jak za PRLu po bagietki, by przypodobać się prezesowi.

22 01 2019 Burzliwa dyskusja w komisji PE po wysłuchaniu byłego dziennikarza TVP.

Europosłowie zajęli się dziś petycją złożoną przez Piotra Owczarskiego, byłego dziennikarza TVP.-  „Telewizja publiczna w Polsce została trzy lata temu brutalnie przejęta przez partię rządzącą w Polsce, a wolność słowa i niezależność dziennikarska została zdeptana z niewiarygodną dotąd siłą” – mówił europosłom Owczarski. Według Owczarskiego, nie ma już w TVP pluralizmu. – „Jest za to każdego dnia brutalny atak na opozycję, język nienawiści i szczucie społeczeństwa poprzez podsycanie negatywnych emocji. Telewizja Polska każdego dnia pastwi się nad każdym, kto myśli inaczej niż partia rządząca. Jej programy informacyjne stały się tubą propagandową władz, a problemy, porażki rządu czy niekorzystne decyzje Komisji Europejskiej są pomijane lub przedstawiane w nieprawdziwym świetle”– stwierdził Owczarski. Jego zdaniem, codziennie dyskryminuje się dziennikarzy, którzy mają inne poglądy niż partia rządząca. – „Zabiera się takim dziennikarzom dyżury, czyli możliwość zarobienia na chleb, wyrzuca się ich z pracy” – powiedział.
Owczarski podkreślił, że TVP przeprowadziła nagonkę na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. – „Przez kilka miesięcy TVP pastwiła się publicznie nad tym człowiekiem (…) dziennikarze byli zmuszani do tego, żeby pokazywać go tylko w negatywnym świetle” – powiedział Owczarski. Po wystąpieniu byłego dziennikarza TVP odbyła się burzliwa dyskusja. Wypowiadający się w imieniu PO, europoseł Jarosław Wałęsa mówił, że poziom absurdu dziennikarstwa mediów publicznych został zobrazowany po zabójstwie Adamowicza. Zwrócił uwagę, że Rzecznik Praw Obywatelskich napisał pismo do TVP z pytaniem, dlaczego materiał o mowie nienawiści w dniu zabójstwa prezydenta Gdańska zawierał przykłady wystąpień tylko ze strony polityków opozycji. Europosłowie PiS twierdzili, że to wyciąganie wewnętrznych polskich problemów na forum UE. Mimo sprzeciwu eurodeputowanych PiS, komisja petycji PE zdecydowała, że wyśle pisma w tej sprawie do TVP oraz polskiego rządu. KE ma dalej się przyglądać sytuacji w mediach publicznych.
Źródło: polsatnews.pl
TVP jest na garnuszku władzy, to musi jej się podlizywać. Sami tego chcieliśmy rezygnując z płacenia abonamentu. Zdawałoby się niezależne portale internetowe Onet, Interia, a klękają przed Kaczyńskiemu i wyłączyły „głos ludu”, zwany komentarzami pod swoimi artykułami.
22 01 2019 Radny PiS pił „ze szczęścia” po śmierci prezydenta Gdańska.
– „Panie Dariuszu, taki piękny dzień, że trzeba się napić ze szczęścia, oby więcej takich Adamowiczów było” – napisał mieszkaniec Kościerzyny Kamil Jeżewski do radnego PiS Dariusza Janty dzień po śmierci prezydenta Gdańska – „Ja już wypiłem, ale muszę ostrożnie, gdyż 12 dni temu miałem w nocy drugi zawał” – odpowiedział radny Janta. Zdjęcie tych internetowych wpisów opublikował na swojej stronie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Władze pomorskiego PiS wykluczyły radnego Dariusza Jantę z partii za „zachowanie nie licujące z godnością członka partii”. Jak informuje na swoim Facebooku Ośrodek, to „nie pierwszy taki incydent w karierze radnego. W 2017 r. został odwołany ze stanowiska członka zarządu powiatu kościerskiego za publiczne wpisy znieważające starostę Alicję Żurawską. Także na profilu radnego roi się od wulgarnych treści”. W sprawie wpisu mieszkańca Kościerzyny Kamila Jeżewskiego Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wysłał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 255 kk. Przepis ten brzmi: „Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.
– „Niestety, nie chce mi się wierzyć, że ten osobnik na dobre wyleci z polityki… 2 lata temu został odwołany ze stanowiska za znieważenie starosty i jakimś cudem po 2 latach (!) znowu piastował wysokie stanowisko… Jedyna nadzieja w wyborcach, że będą pamiętać o tych wyczynach i wyślą tego Pana gdzie jego miejsce, czyli na polityczny śmietnik” – podsumowała jedna z internautek. Źródło: Facebook, koduj24.pl
Jak zostali wychowani w domu, szkole, tak się później zachowują. Ze śmierci żarty sobie czynili, bo myśleli, że na popularności zyskają. Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.

22 01 2019 Piotr Gliński „Człowiekiem Wolności 2018” – „I śmieszno, i straszno”
– „Trzeba im przyznać, że umieją w ironię – Gliński „Człowiekiem Wolności 2018” – skomentowała na Twitterze Barbara Nowacka. Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński odebrał nagrodę „Człowieka Wolności” 2018 r. przyznawaną przez tygodnik „Sieci” braci Jacka i Michała Karnowskich. Sam Gliński tak na swoim profilu na Twitterze napisał o tym wyróżnieniu: – „Dla osoby działającej w służbie publicznej otrzymywanie jakichkolwiek tytułów jest nieco ambarasujące. Przede wszystkim dlatego, że polityka powinna być służbą i nic więcej. Niemniej, dziękuję kapitule, redakcji i czytelnikom „Sieci” za tytuł „Człowieka Wolności”!”. A odbierając rzeczoną nagrodę stwierdził: – „Jesteśmy tu po to, aby razem zaświadczyć, że w życiu publicznym niezmiernie istotną wartością jest wolność”. „Zaświadczał” więc w takim oto towarzystwie: Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Marek Kuchciński, Stanisław Karczewski czy Julia Przyłębska. Zaiste, „wolnościowe” grono…
– „Min. Gliński oraz tygodnik „Sieci” mają tyle wspólnego z wolnością, co ja z baletem. Ale przynajmniej mają chłopaki poczucie humoru” – skomentowała Renata Grochal z „Newsweeka”. – „Sportowcem roku zostanie Jarosław Kaczyński, a kosmonautą roku Ryszard Terlecki. Tylko, czy tu nie lepszy byłby tytuł kosmity roku?”;
– Towarzysze z PiS lubią obdzielać się wzajemnie nagrodami – czerpią w tym zakresie z doświadczeń towarzyszy sowieckich i swoich własnych z PZPR. I śmieszno, i straszno”; – „Sami sobie opłaciliście tą nagrodę kasą ze spółek skarbu państwa. Zaiste powód do dumy. A nadal we wszystkich teatrach i salach koncertowych, gdzie „człowiek wolności” się pojawia gwizdy i buczenie. Przypadkiem”; – „Gliński został „Człowiekiem jeszcze na wolności” – komentowali internauci. Dodajmy jeszcze, że wyróżnienie gospodarcze nagrody „Człowieka Wolności” 2018 otrzymał prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Zostawiamy bez komentarza… Źródło: Twitter
Ten tytuł to nagroda za wyprowadzenie z Polski 500 mln zł do Fundacji Czartoryskich w Liechtensteinie. Gliński kupił kolekcję dla narodu, która już od dawna do narodu należała. Ciekawe jaką nagrodę dostanie jak odkupi zamek w Malborku od Krzyżaków?

21 01 2019 Absolwent Historii M. Morawiecki pomylił wypowiedzi Witosa z maksymami Dmowskiego.

Z okazji 145. rocznicy urodzin Wincentego Witosa, premier Mateusz Morawiecki odwiedził jego rodzinne Wierzchosławice. Wygłaszając okolicznościowe przemówienie, szef rządu chciał odwołać się do myśli wybitnego polityka II RP.  Stwierdził: „Wincenty Witos chce nam dziś powiedzieć coś więcej, że „mimo, że jesteśmy z różnych stron i mamy różne zainteresowania, jako Polacy mamy jeden cel – żyć dla Polski” – powiedział Morawiecki. Pomylił się jednak, bo w rzeczywistości nie są to słowa Witosa tylko… Romana Dmowskiego. „Może dla Pana premierze, jako historyka z wykształcenia, jest to mało istotne, ale to były zdaje się słowa Dmowskiego” – skomentował na Twitterze internauta, podpisujący się „Zbychu’ i przypomniał dokładną ich wersję: „Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować” – powiedział przed laty szef endecji. Wincenty Witos był za to autorem innych słów, które także dziś są bardzo przydatne: „Musicie baczyć, aby nie wyzyskiwali waszej wiary ci, co Boga i Ojczyznę mają wciąż na ustach, ale sam fałsz i obłudę w duszy, co dla swoich prywatnych celów gotowi są nadużyć kościoła i ambony” – przestrzegał działacz ruchu ludowego, trzykrotny premier Rzeczypospolitej.
Do kompromitujących wpadek pana premiera winniśmy już w zasadzie przywyknąć. Ta zresztą jeszcze nie jest tak straszna jak ta, gdy podczas orędzia na temat obozów zagłady w Polsce stwierdził, że Katyń był miejscem niemieckiego masowego mordu polskich intelektualistów. Źródło koduj24.pl
Nie mam już sił do niekończących się bredni tego człowieka. Ręce opadają. I to jest premier 38 – milionowego kraju, z „namaszczenia” innego geniusza nad geniuszami? Czego można wymagać od tego hochsztaplera, blagiera, kłamcy i niedouczonego karierowicza?! Po prostu Dyzma! 
21 01 2019 Pogrzeb prezydenta Adamowicza nie do końca taki, jak życzyła sobie rodzina.
W sobotę odbył się pogrzeb zamordowanego prezydenta Gdańska. Choć rodzina Pawła Adamowicza nie zgodziła się na państwowy charakter pochówku, to jednak jej życzenie nie zostało uszanowane.
Polska wraca do normalności, po wzniosłych apelach. Mamy podobną sytuację jak po katastrofie smoleńskiej, która była prywatną dziś te same osoby wmawiają nam się, że państwową. Znowu pretensje że tego nie przywitali, tamtego nie w tym miejscu posadzili,
Jestem pełen podziwu dla małżonki Śp Pawła Adamowicza, pierwszy raz słyszał tak dobrą laudację,odczytaną bez jednej łzy, bez jednego zająknięcia , głębokiego wzruszenia. Miałem wrażenie, że była z playbacku odtwarzana?
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2019 Politycy PO też oskarżali Adamowicza, więc hejtują centroprawicę i media publiczne źli ludzie lub kompletni głupcy! Politycy PO też oskarżali Adamowicza, więc hejtują centroprawicę i media publiczne źli ludzie lub kompletni głupcy! Platforma robi z Adamowicza świętego. A jeszcze 4 miesiące temu widziała go… za kratkami!
Poseł i przewodniczący klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann powiedział o politykach PiS: „Na nich trzeba bejsbola!” Zaś Janusz Palikot gdy był w PO stwierdził: „Zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie”
Więcej na podstronie Polityka

21 01 2019 Policja w całym kraju była poinformowana, że Stefan W. może być niebezpieczny.

Stefan W. – zabójca prezydenta Pawła Adamowicza – po wyjściu na wolność może dokonać kolejnego napadu na bank i to przy użyciu maczety lub podobnego narzędzia – ujawnił portal onet.pl. Gdańska policja miała o tym poinformować jednostki w całym kraju. W dokumencie, do którego dotarli dziennikarze portalu onet.pl, napisano m.in. – „Komendant policji z Gdańska zalecił, by w przypadku zaistnienia tego typu przestępstwa gdziekolwiek na terenie Polski od razu typować Stefana W. jako sprawcę”. Podano  dokładną datę i godzinę wyjścia mężczyzny na wolność. Nie ma w nim mowy o podjęciu jakichkolwiek działań w celu zapobieżenia planom Stefana W.
– „Nie jest to taka prosta sprawa, bo człowieka nie można izolować i zamykać, bo ktoś podejrzewa, że ma on złe zamiary. Natomiast, jeżeli jest jakaś wiarygodna informacja, że może dokonać poważnego przestępstwa, to można podjąć pewne czynności operacyjne związane z monitorowaniem tego człowieka. Można go wezwać na przesłuchanie, uruchomić obserwację, a nawet spróbować zatrzymać i sprawdzić, czy nie ma przy sobie niebezpiecznych narzędzi, broni, materiałów wybuchowych czy czegokolwiek innego, co stanowiłoby potwierdzenie informacji, że przygotowuje się do zamachu” – powiedział w rozmowie z onet.pl gen. policji Adam Rapacki, były wiceminister spraw wewnętrznych. Sprawy nie chciała komentować ani Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, ani tamtejsza Prokuratura Okręgowa. Źródło: onet.pl
Pod zarzutem wprowadzenia policji w błąd. Szef ochrony z 27. finału WOŚP zatrzymany.
Z forum: Ma rację Pan Kuczyński. Prokuratura kłamie i kręci. Ziobro podaje jakieś niestworzone rzeczy jako „ważne dowody”. Zaprzeczają sobie sami co do faktów. To jakiś obłęd! I oni chcą, żebyśmy wierzyli, że „prowadzą rzetelne i drobiazgowe śledztwo”?!
Dziś każdy jest po fakcie mądry i nikt nie chce brać winny na swoje barki, bo zaniedbań i dziwnych splotów okoliczności było zbyt wiele. Dlatego wskazać winnych zaniedbania ochrony prezydenta Gdańska Adamowicza jest bardzo trudno, bowiem było to pierwsze publiczne morderstwo w świetle kamer w Polsce na tak znanej osobie. Uśpieni zostali wszyscy, i zatracono czujność wymaganą na tak dużych imprezach. Szkoda tylko że tego wszystkiego dowiadujemy się po fakcie? Cały czas nurtuje mnie pytanie kto kierował ręką Stefana W.? Już czytałem w komentarzach, że zabójca przyjechał do zleceniodawcy w Warszawie po instrukcje, pieniądze, i glejt gwarantujący mu bezpieczeństwo. Jego ofiary zeznawały w reportażu jak łamał im palce, przebijał nożem dłonie, łamał kolana, i pozostawał bezkarny, ba policja wiedziała i nie reagowała? Dopiero jak dokonał czterech napadów na Banki z bronią w ręku, sędzia raczył orzec wyrok jedynie pięciu lat pozbawienia wolności. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych otrzymałby pewnie wyrok kilkudziesięciu lat pozbawienia wolności. Kto zatem nad Stefanem W. roztoczył parasol ochronny? Zobaczcie jak to było dobrze wyreżyserowane, bez problemu wchodzi z nożem na scenę, po zadaniu śmiertelnych ciosów odbiera prowadzącemu mikrofon, i opowiada o zabiciu Adamowicza, robiąc przy tym show? Tak udowodnił całemu światu, w blasku kamer, że jest wariatem. Kilka lat się poleczy w wariatkowie, wyjdzie jako 33 latek, dostanie w nagrodę, na dobry start, bar w Pucku... albo gdzieś w okolicy i nikt nie będzie mu przeszkadzał, nikt krzywo nie spojrzy. Bo w 2025 roku nikt nie będzie pamiętał.

20 01 2019 Samolot jak pomnik. Boeing dla polskich VIP-ów od 2017 nie lata bo czeka na pilotów.
Zakupione jeszcze za rządów Macierewicza – trzy Boeingi 737 z przeznaczeniem dla najważniejszych osób w państwie to koszt ok. 2,5 miliarda.
Pierwsza z maszyn stoi już w Polsce od ponad roku, lecz ani razu nie oderwała się od ziemi z VIPem na pokładzie, bo żaden wojskowy pilot nie ma odpowiednich do tego umiejętności i uprawnień. Rząd będzie więc dalej dzierżawił maszyny od LOT-u, bo o szkoleniach spece w MON pomyśleli dopiero po kupnie maszyny. Myliłby się ten kto by sądził, że w Polsce brakuje pilotów z odpowiednimi umiejętnościami, rzecz jednak w tym, że za transport najważniejszych osób w państwie odpowiada MON. Resort natomiast uznał, że zatrudnienie cywilnych pilotów z linii lotniczych byłoby ujmą dla honoru wojska polskiego i Boeinga musi pilotować wojskowy lotnik. Wojskowi piloci będą tymczasem gotowi do pracy dopiero w 2020 roku. Muszą oni nabyć nie tylko umiejętności latania Boeingiem, ale i wylatać odpowiednią liczbę godzin. Czas leci, pieniądze uciekają, a jak się dowiadujemy z Wyborczej szkolenie wojskowych ciągle trwa. I potrwa jeszcze długo, bo wyszło na jaw, iż MON przedłuży wypożyczenie samolotów Embraer z PLL LOT. Jak informuje „Polska Zbrojna będzie to kosztowało 160 mln złotych. Źródło: wyborcza.pl
Resort natomiast uznał, że zatrudnienie cywilnych pilotów z linii lotniczych byłoby ujmą dla honoru wojska polskiego i Boeinga musi pilotować wojskowy lotnik.- A MOŻE CHODZI O TO ŻE WOJSKOWEMU PILOTOWI WYDA SIĘ ROZKAZ I WYLĄDUJE TAM GDZIE POLITYKOWI BĘDZIE PASOWAŁO . SMOLEŃSK JEST TEGO DOBITNYM PRZYKŁADEM. 
20 01 2019 Pogrzeb Adamowicza o. Ludwik: "Człowiek posługujący się językiem nienawiści, budujący karierę na kłamstwie, nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju. Trzeba skończyć z nienawiścią, pogardą, bezpodstawnym oskarżaniem innych. Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w internecie, w szkołach, w parlamencie, a także w Kościele"
Wyobraźmy sobie taką sytuację, w Polsce za kłamstwa wyrywa się język a za kradzież obcina dłoń. Wiejska i sami niemi ze sterczącymi kikutami. Rada Ministrów i nie ma z kim uścisnąć dłoni a porozmawiać można tylko w języku migowym. Pójdźmy dalej tym tokiem rozumowania i zobaczmy co się dzieje w urzędach i instytucjach. Wow! Wow! Wow! Staliśmy się narodem bełkocącym i kikutami machającym.

20 01 2019 Jeden obraz dwa przekazy!?
Prezydent Duda wymusił na rodzinie Pawła Adamowicza przyjęcie kondolencji. Żona i rodzina zabitego Pawła Adamowicza zwróciła się publicznie o nieskładanie jej i córkom kondolencji podczas pogrzebu. No, bo cóż one znaczą w kontekście tak potwornej zbrodni politycznej? Kondolencje w dzisiejszej sytuacji, w której flesze telewizyjne są zwrócone na rodzinę Pawła Adamowicza, mogą być wyłącznie interpretowane jako akt politycznego marketingu.
Niestety, media telewizyjne pokazały to, jak żona zamordowanego Prezydenta Gdańska i jego córka zostały zmuszone, z zamkniętymi oczami, do przyjęcia prezydenckich kondolencji. Akt Andrzeja Dudy jawi się jak przykład mentalnego barbarzyństwa w najwyższym natężeniu – dokonany w obliczu tragedii, traumy, potwornego żalu, psychicznego bólu nie do zniesienia osób zmagających się ze stratą męża i ojca. Duda zaprezentował akt hejtu wykwintnego - w białych rękawiczkach, podszytego polską wersją katolicyzmu. Prezydent Polski na oczach całego świata poniżył wdowę. Źródło: wyborcza.pl
I tak źle, i tak niedobrze Gdyby nie podszedł do wdowy i córki byłoby jeszcze gorzej. Gdy szef Rady Europejskiej składał kondolencje żonie i córkom prezydenta, w telewizji publicznej pokazano ulicę przed Bazyliką Mariacką. W TVP3 kolejkę składających kondolencję pokazywano.
20 01 2019 Jak PiS będzie udawać owieczkę.
Po zabójstwie Pawła Adamowicza partia władzy będzie chciała przekonać obywateli, że nie ponosi odpowiedzialności za erupcję nienawistnych emocji.

Okres, jaki pozostał do jesiennych wyborów parlamentarnych, upłynie w atmosferze względnego spokoju. Tak jak cztery lata temu PiS będzie teraz wychodzić ze skóry, by wmówić obywatelom, że jest partią demokratyczną, umiarkowaną i rozsądną, na którą spokojnie można oddać głos, nie obawiając się, że w ten sposób dopuszcza się do władzy ekstremistów, fanatyków i szaleńców.
Więcej na podstronie Polityka

20 01 2019 Jak Pan Bóg zadrwił sobie z wrogów Kościoła…

Po fiasku ratowania dzików przed reżimem Kaczyńskiego (w związku ze stanowiskiem KE), w święto Trzech Króli totalna opozycja rozpoczęła kolejną wojnę. Totalną wojnę z Kościołem: - Nasza inicjatywa to pierwszy krok na drodze do świeckiego państwa. Zaczynamy od uregulowania kwestii religii w szkołach, bo w szkołach wszystko się zaczyna. Nie widzimy też żadnych podstaw do finansowania kościoła z budżetu państwa
Na początku nowej wojny z Kościołem i Panem Bogiem stała się jednak rzecz straszna! Coś, czego najwięksi komuniści (włącznie z tow. Kwaśniewskim , Czarzastym i Millerem) nie przewidzieli. A na pewno już nie przewidziały tego lewaczki Nowacka i Lubnauer oraz lider POKOmunistycznej koalicji Grzegorz Schetyna! Pan Bóg zebrał ich wszystkich w Bazylice Mariackiej w Gdańsku na pogrzebie ich brata Pawła Adamowicza!
Więcej na podstronie Aktualności


19 01 2019 Macierewicz: Polityczna nienawiść w Polsce ma swoją genezę w okupacji sowieckiej.
– Polityczna nienawiść w Polsce ma swoją genezę w okupacji sowieckiej. Tej, która zaczęła się w 1919 r. Tej, którą realizował pan Trocki, Stalin, Lenin, Tuchaczewski. Pamiętamy te plakaty. Pamiętamy te nawoływania. Pamiętamy tę propagandę ogólnoświatową, której istota leżała w tym, że po trupie Polski miała być zbudowana jedność europejska – powiedział były szef MON Antoni Macierewicz w swoim felietonie w Radiu Maryja.
Antoni Macierewicz ocenił, że eksperci słusznie prowadzą analizy na temat możliwych przyczyn i motywacji zabójcy Pawła Adamowicza, Stefana W. Jednocześnie były szef MON nie ukrywa żalu, że nie robiono tego wcześniej, po śmierci Lecha Kaczyńskiego czy Marka Rosiaka. – Myślę, że gdyby taką analizę zrobiono wtedy, gdy ta nienawiść była tak straszliwie skierowana przeciwko panu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu wtedy, kiedy doszło do tragedii i śmierci, gdy poległa prawie cała polska elita narodowa, (…) wielu najwybitniejszych ludzi w Polsce, gdyby ta analiza była zrobiona wówczas, kiedy zamordowano pana Marka Rosiaka, kiedy to polityczne morderstwo doprowadziło do wielkiego szoku opinii publicznej, gdyby przyłożono się wówczas do analizy genezy sposobu działania tego zjawiska nienawiści, upowszechniania zjawiska nienawiści w Polsce, prawdopodobnie dzisiaj byłby inny stan świadomości ludzi mediów, inny stan świadomości opinii publicznej – mówił Macierewicz. (...)
Cały tekst na: https://dorzeczy.pl/kraj/90605/Macierewicz-Polityczna-nienawisc-w-Polsce
Macierewicz kiedy był młodym trenował skoki do wody, i nawet miał dobre wyniki. Od kilku lat trenuje skoki ale do pustego basenu, bo boi się że go agenci wywiadu utopią.
Skąd się wzięło piętno na czole Macierewicza, Szatan go ogonem smagnął, czy o skrzydło Tupolewa zawadził?
Z forum:
Powołać Sejmową Komisję Ekspertów od Nienawiści Politycznej imieniem Pana Trockiego. Niech się nienawistnicy analizują na miejscu.
Ja myślę, że przełomowym momentem, który złamał Polakom moralne kręgosłupy była bitwa pod Cedynią, kiedy to przywiązywali własne dzieci jako tarcze.

19 01 2019 Owsiak zdecydował. Nadal będzie stał na czele WOŚP.
„Powiem ci, Paweł, krótko: bierzemy się za robotę, wracam do roboty, biorę się jeszcze cztery razy mocniej, dziesięć razy mocniej (…) Tak, będę grał z Orkiestrą, tak, będę prezesem Fundacji, dlatego, ze zobaczyłem, co się dzieje tutaj obok” – zakomunikował Jerzy Owsiak w materiale filmowym opublikowanym na facebookowym profilu.  Wyraził również nadzieję, że miliony Polaków „słuchając homilii, i słuchając także wystąpień duchownych weźmie sobie do serca, żeby stanowczo powiedzieć każdej nienawiści: ‚nie’.”
„Przez kilka dni wydarzyły się rzeczy niezwykłe. Jedno serce zgasło, ale z drugiej strony miliony serc się otworzyły. Mogliśmy tu u Ciebie w Gdańsku zobaczyć największe serce świata. Później także Orkiestra dostawała niesamowite informacje. Kiedy usłyszałem, co mówi siostra Małgorzata Chmielewska, Anna Dymna, Agnieszka Chylińska, to był tylko czubek góry pełnych nieprawdopodobnie gorących serc” – mówił Owsiak, zwracając się do śp. Pawła Adamowicza. „Zabieramy się do roboty. Bądźcie z nami do końca świata i o jeden dzień dłużej” – zakończył.  Źródło: koduj24.pl 
I bardzo dobrze że Owsiak wraca, bo nie wyobrażam sobie by WOŚP Marta dyrygowała!? Nie chcem ale muszem, to w Gdańsku zostało przed laty powiedziane? 
18 01 2018 Czy naturalna żałoba musi być "obowiązkowa"?
Chciałoby się ostrzec: "Korea ante portas" - niestety ta północna. Zaczyna się naśladowanie obyczaju polegającego na swoistym obowiązku wykazywania żalu doskonałego. Oczywiście o zmarłych można mówić albo dobrze, albo wcale. Znaleźli się jednak egzekutorzy skazujący na wieczne potępienie tych, którzy odważyli się przytoczyć (choćby doskonale udokumentowane) fakty z życiorysu ś.p. P. Adamowicza - niekoniecznie chlubne. Znajmy miarę rzeczy.
Cały czas nurtuje mnie pytanie kto kierował ręką Stefana W.? Dlaczego tak długo czekano z pogrzebem? Komu tak bardzo zależy na podgrzaniu już gorącej atmosfery w Polsce? Mam taką cichą nadzieję, że w poniedziałek wrócimy do afer NBP i KNF?
Więcej na podstronie Aktualności

18 01 2019 Wszystkie pojednawcze gesty szlag trafił.
Donośnym echem wybrzmiała nieobecność Kaczyńskiego, Mazurek i Terleckiego na sali sejmowej podczas minuty ciszy ku czci zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Nawet w odczuciu polityków partii rządzącej miało to wydźwięk tragiczny. Miażdżąca krytyka posypała się na głowę lidera Prawa i Sprawiedliwości.
Machina nienawiści i pogardy uruchomiona świadomie i celowo przez Kaczyńskiego idzie już na zbyt wysokich obrotach, aby można ją było zatrzymać lub przyhamować. Trudno powiedzieć, w którym momencie został przekroczony punkt krytyczny,
Więcej na podstronie Aktualności


19 01 2019 Ziobro ma „koronny dowód”, że Stefan W. planował napaść w Warszawie – to… bilet lotniczy.

– „Jaki śledczy, taki dowód” – skomentowała te „rewelacje” na Twitterze prawicowa blogerka kataryna, a w kolejnym wpisie dodała: – „Jak Ziobro się osobiście bierze do komentowania w mediach kontrolowanego przecieku, to mam jak najgorsze przeczucia co do tego śledztwa”.  Minister sprawiedliwości – prokurator generalny Zbigniew Ziobro mówił bowiem w TVP Info, że zabójca prezydenta Pawła Adamowicza miał planować spektakularny napad w Warszawie. – „To przestępstwo, które planował, miało być głośne, spowodować i ustalenia pozwalają nam stwierdzić już dzisiaj ponad wszelką wątpliwość, że był w Warszawie, mamy m.in. bilet lotniczy, który potwierdza jego przybycie do Warszawy. Sam w swojej relacji wskazywał, że będąc w Warszawie, udał się m.in. pod Pałac Prezydencki i że rozważał wkroczenie na teren Pałacu Prezydenckiego” – powiedział Ziobro. Nieistotna dla ministra sprawiedliwości zdaje się być wypowiedź rzecznika prasowego Służby Ochrony Państwa ppłk Bogusława Piórkowskiego, który stwierdził, że nie odnotowano nawet próby wtargnięcia do Pałacu Prezydenckiego.
– „Przesłanki są poważne, bo Ziobro bilet do Warszawy znalazł u podejrzanego, a jak wiadomo wszyscy z biletami to potencjalni zamachowcy”; – „Narracja będzie taka – chciał napaść na PAD albo JK, ale dzięki doskonałej ochronie zrezygnował i wybrał inny „przypadkowy” cel”; – „Mamy bilet lotniczy, który potwierdza jego przybycie do Warszawy”. Bilet, to co najwyżej może potwierdzić, że ktoś go kupił na zadeklarowane nazwisko. Pan chciał raczej powiedzieć, że macie nagranie z lotniska w Gdańsku i w Warszawie i że nam je rano pokażecie, prawda?” – komentowali internauci. Źródło: tvpinfo.pl, Twitter
No i Ziobro zaplątał się we własne sieci. Już czytałem w komentarzach, że zabójca przyjechał do zleceniodawcy w Warszawie po instrukcje, pieniądze, i glejt gwarantujący mu bezpieczeństwo. Jego ofiary zeznawały w reportażu jak łamał im palce, przebijał nożem dłonie, łamał kolana, i pozostawał bezkarny, ba policja wiedziała i nie reagowała? Dopiero jak dokonał czterech napadów na Banki z bronią w ręku, sędzia raczył orzec wyrok jedynie pięciu lat pozbawienia wolności. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych otrzymałby pewnie wyrok kilkudziesięciu lat pozbawienia wolności. Kto zatem nad Stefanem W. roztoczył parasol ochronny? Zobaczcie jak to było dobrze wyreżyserowane, bez problemu wchodzi z nożem na scenę, po zadaniu śmiertelnych ciosów odbiera prowadzącemu mikrofon, i opowiada o zabiciu Adamowicza, robiąc przy tym show? Tak udowodnił całemu światu, w blasku kamer, że jest wariatem. Kilka lat się poleczy w wariatkowie, wyjdzie jako 33 latek, dostanie w nagrodę, na dobry start, bar w Pucku... albo gdzieś w okolicy i nikt nie będzie mu przeszkadzał, nikt krzywo nie spojrzy. Bo w 2025 roku nikt nie będzie pamiętał.

18 01 2019 Złodziej krzyczy łapać złodzieja, a ci co sieją nienawiść nią walczą.
Wydaje się, że schizofrenie miał nie tylko morderca śp. Adamowicza, ale i obrońcy demokracji ci co walczą z tzw. mową nienawiści. Kilka przykładów: czy środowisko POKO wyzywający i grożący radnemu Kałuży wyzywający go od ciulów jak to czyniła poseł z .N czy POKO. Czy sztuka w Teatrze Powszechnym „Klątwa” obrażająca uczucia religijne katolików, przedstawiające ohydne sceny pornograficzne z figurką JP II a na dodatek tego w przerwie sztuki zbiera się  pieniądze na zabójstwo Prezesa JK i to się dzieje w teatrze będącego pod auspicjami  prezydenta Trzaskowskiego, który chce by w szkołach uczyć dzieci czym jest „ mowa nienawiści”. Niektórzy politycy już wiedzą, że to był mord polityczny jak to mówi marszałek „samolocik” Borusewicz, ale nie mając żadnego pozytywnego przekazu próbują ubrudzić gównem swoim przeciwników politycznych. Tym piewcom tolerancji nie przeszkadzało sikanie na znicze po katastrofie smoleńskiej, napis „Zimny Lech” przed katedrą na Wawelu  , krzyże z puszek od piwa, itd.Byłbym niesprawiedliwy gdybym powiedział , żeby totalni  politycy in gremio zachowali się nieprzyzwoicie, są pojedyncze przypadki takie jak Borusewicz. Ale totalni maja swoich akolitów, są to niektórzy aktorzy, część mediów z pralnią mózgu GW i jej vice naczelnym . Od czego jest jednak rzecznik Bodnar i inni, który sączą jad, próbując wmówić, że to telewizja publiczna i np. „Plastusie” Basi Pieli były detonatorem działania tego mordercy.I jeszcze jedno, organizator Escape roomów, w którym zginęło 5 nastolatek  poszedł siedzieć na trzy miesiące, a organizator WOŚP w Gdańsku , w którym  został zamordowany prezydent Adamowicz, został zgłoszony do pokojowej Nagrody Nobla. Źródło: niepoprawni.pl
17 01 2019 „Kaczyński nie wybiera się na pogrzeb prezydenta Adamowicza. Ktoś zaskoczony?”
To komentarz jednego z internautów do wiadomości, którą podała „Rzeczpospolita”. – „Nie mam informacji, żeby Jarosław Kaczyński miał być obecny na pogrzebie Pawła Adamowicza”- powiedział w wywiadzie dla dziennika wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Pogrzeb prezydenta Adamowicza odbędzie się w sobotę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. Część internautów w komentarzach wracała do wczorajszego „spóźnienia” Jarosława Kaczyńskiego i wicemarszałków Beaty Mazurek i Ryszarda Terleckiego na minutę ciszy w Sejmie ku pamięci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. – „Nie jest nam tu w Gdańsku potrzebny ktoś, kto z minuty milczenia robi minutę spóźnienia”; – Już uczcił minutą ciszy za drzwiami sali plenarnej, na korytarzu”; – „Myślę, że nikt go sobie tam nie życzy, szczególnie po wczorajszym bezczelnym zachowaniu w Sejmie”. Inni pisali: – „Niech lepiej zostanie w swojej twierdzy żoliborskiej, ochranianej przez tabuny policjantów za nasze, podatników pieniądze”; – „Zapędził się w sytuację bez wyjścia. Pojechałby – źle. Nie pojedzie – też źle. Do tego właśnie prowadzi jego traktowanie ludzi”; – „Wczoraj już był na mszy żałobnej… powinno wystarczyć!!!”. Ta ostatnia opinia to oczywiście nawiązanie do udziału Kaczyńskiego w mszy z okazji 6. rocznicy śmierci Jadwigi Kaczyńskiej w Starachowicach. Źródło: natemat.pl, Twitter
Spóźnił się na minutę ciszy, i nie pojedzie na pogrzeb. No bo co ma zrobić oddać hołd wrogowi, to nie w jego stylu? Należy to pamiętać, by w ostatniej jego chwili mu to przypomnieć!? Może to i dobrze że Kaczyńskiego nie będzie, bo pogrzeb mógłby przerodzić się w wielką manifestację polityczną.

17 01 2019 Pawłowicz ma się nie rzucać w oczy. Posłowie PiS z zakazem wypowiedzi

W związku z gdańską tragedią, kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości wydało swoim parlamentarzystom polecenie ograniczenia występów medialnych. Jak ustaliła Wirtualna Polska – obowiązuje ono co najmniej do soboty, na którą wyznaczono datę  pogrzebu śp. prezydenta Pawła Adamowicza.
„Nie ma się czemu dziwić” – powiedział portalowi polityk PiS, dodając: „trzeba wyciszać emocje, unikać niepotrzebnych zdań, z których każde może okazać się niepotrzebnym sformułowaniem, które ktoś nieopatrznie zrozumie. Do weekendu do mediów mają chodzić tylko najważniejsi i najpewniejsi politycy PiS”– oznajmił. W politycznych audycjach porannych we wtorek – dzień po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza – wzięli udział jedynie przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dzień wcześniej, w poniedziałek, tylko wiceministrowie i ministrowie, a w środę – w pierwszy dzień posiedzenia Sejmu – w porannych audycjach obecni byli jedynie ministrowie – Mariusz Błaszczak (KPRM) i Paweł Mucha (KPRP).
„ Z „góry” poszło też polecenie, aby nie reagować i nie dać się prowokować w mediach społecznościowych. Nie atakować i nie wdawać się w dyskusje na temat tragedii” – przyznaje informator portalu. Posłanka Krystyna Pawłowicz „ma się nie rzucać w oczy” – twierdzi rozmówca z PiS. Wcześniej wywołała oburzenie swoimi wpisami, zamieszczonymi na Twitterze, po zaatakowaniu prezydenta Gdańska na scenie WOŚP. Przeciwko jej aktywności protestowali m.in. politycy PiS, w tym również  dyrektor biura Jarosława Kaczyńskiego.Pawłowicz tak dalece wzięła sobie  zalecenie do serca, że podczas posiedzenia Sejmu w środę, gdy posłowie minutą ciszy uczcili pamięć śp. prezydenta Gdańska, nie było jej na miejscu. Jej siedzenie było puste.
Okazało się, że Pawłowicz… „ukryła” się gdzieś na tyłach. Ledwo była zauważalna. 
Źródło: wp.pl

17 01 2019 Dla ratowania stołka prezes Kurski gotów się ośmieszyć?
Na twitterze  zaroiło się od kpiarskich komentarzy, po tym jak rozeszła się wiadomość o transmitowanej przez TVP Info – z Kościoła Wszystkich Świętych w Starachowicach – mszy z okazji 6. rocznicy śmierci matki Jarosława Kaczyńskiego, Jadwigi. Jarosław zdążył czy się spóźnił ?
„Transmitowanie przez publiczną telewizję mszy w intencji zmarłej 6 lat temu matki prezesa partii rządzącej to jednak coś nowego. No może w Korei Płn. też by transmitowali, gdyby tam były msze…” – napisał były rzecznik rządu Jerzego Buzka, były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Krzysztof Luft.
To pociągnęło za sobą lawinę docinków i drwin pod adresem Jacka Kurskiego… Internauci są zgodni co do tego, że taki właśnie znalazł on sposób na zachowanie fotela prezesa. „Czego się nie robi dla zachowania stołka?”, „Ja to rozumiem. Panu Kurskiemu lekko chwieje się jego stołek, więc musiał w jakiś sposób wzmocnić na nim swoją pozycję” – padają komentarze. Udział lidera PiS w starachowickiej mszy nie był niespodzianką, bo rokrocznie w niej uczestniczy i jak zawsze towarzyszy mu wierne grono – m.in. posłowie Anna Krupka, Krzysztof Lipiec i minister Joachim Brudziński. Tym razem jednak do kompanii dołączyła narodowa telewizja, nadając ceremonii najwyższą rangę.  Ale Starachowice to szczególne miasto, bo stąd pochodzi Jadwiga Jasiewicz, późniejsza Kaczyńska. W żadnym nie ma ulicy ku czci matki byłego premiera i tragicznie zmarłego prezydenta. Symbolika odgrywa tu więc ważna rolę: ulica Jadwigi Kaczyńskiej biegnie od Ronda Lecha Kaczyńskiego. W tej sytuacji nowa inicjatywa szefa TVP, może się więc okazać strzałem w dziesiątkę na drodze jego kariery. Media bowiem huczą, że w PiS coraz więcej osób przekonuje Jarosława Kaczyńskiego, iż Jacek Kurski powinien zostać odwołany – zwłaszcza za materiał w „Wiadomościach” po śmierci Pawła Adamowicza. Źródło: naTemat
Całe KC PiSu na rocznicy się pojawiło. Tak się zastanawiam, ci co towarzyszyli Kaczyńskiemu to czyją pamięć przyszli uczcić? Kolejka z wieńcami ustawiła się jak za PRLu po bagietki, by przypodobać się prezesowi.
16 01 2019 Czy Polska z USA i Izraelem napadnie na Iran, bo tak chcą nasi bracia Amerykanie (czyt. Żydzi nowojorscy)
Podczas gdy z Pawła Adamowicza robi się bohatera narodowego, ze wstydem milczy się o tym, że sekretarz stanu USA Mike Pompeo ogłosił, że za około miesiąc w Polsce odbędzie się międzynarodowa konferencja na temat zagrożenia światowego pokoju przez Iran. To kolejny krok „niebezpiecznej zabawy” największych sojuszników Polski: USA i Izraela.......
Scenariusz rozwoju sytuacji jest taki, że po napadzie na Iran wybuchnie długotrwała wojna, do której po stronie Iranu może dołączyć Turcja, Rosja i Pakistan. Uwikłana w wojnę Polska, może stać się celem......
Więcej na podstronie Polityka

17 01 2019 Patryk Jaki: Służba wykonuje tylko wyrok sądu
Mija pierwszy szok po śmierci Pawła Adamowicza i przybywa pytań. Tym bardziej, że do mediów trafiła informacja o tym, że matka sprawcy ataku ostrzegała policję w Gdańsku o możliwym niebezpiecznym zachowaniu syna.....
– Napastnik cztery razy napadał w swoim życiu z bronią w ręku i sędzia orzeka wyrok jedynie pięciu lat pozbawienia wolności. Kłóci się to z moim poczuciem sprawiedliwości......
Nadal nurtuje mnie pytanie, kto i w jakim celu tak dobrze wyszkolił Stefana W.? To nie były przypadkowe ciosy zadane przez szaleńca, te ciosy zadał zawodowiec. Wybudowano za miliony złotych ośrodek dla "bestii" w Gostyninie, dlaczego tam nie został skierowany morderca, który miał w więzieniu status „niebezpiecznego”?...
Więcej na podstronie Aktualności


16 01 2019 Łódzka deklaracja Kaczyńskiego wylądowała na śmietniku historii
Stało się to wraz z wykrzyczanymi w Sejmie mordami zdradzieckimi, gorszym sortem, elementem animalnym… itp. inwektywami. Lider PiS zapomniał  wtedy, że tuż po wstrząsającym zabójstwie łódzkiego PiSowskiego działacza w 2010 r. podpisał deklarację,  „przeciw przemocy i nienawiści w życiu publicznym i mediach”.
Więcej na podstronie Aktualności

17 01 2019„Są wydarzenia, na które się spóźniać nie wolno, po prostu. To było takie wydarzenie”
– tak senator Marek Borowski w TVN 24 skomentował nieobecność Jarosława Kaczyńskiego i wicemarszałków Sejmu Beaty Mazurek i Ryszarda Terleckiego na sali obrad podczas minuty ciszy ku pamięci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zasiedli w poselskich ławach dopiero po zakończeniu pożegnania zmarłego prezydenta.
Zdaniem Borowskiego, prezes PiS i wicemarszałkowie Sejmu „doskonale wiedzieli, jaki jest porządek obrad”. – „W tym przypadku nic nie stało na przeszkodzie, żeby prezes Kaczyński wziął za słuchawkę – bo przecież byli w Sejmie – zadzwonił do Kuchcińskiego i powiedział: Marek, przytrzymaj chwilę, bo my już schodzimy”– powiedział senator. Borowski uważa, że w tej sytuacji doszło do zlekceważenia. – „Trzeba było być wcześniej” – dodał.
Do sprawy odniósł się na Twitterze Lech Wałęsa. – „To zdjęcie niech będzie symbolem szczerości „kondolencji” J. Kaczyńskiego oraz uczczenia pamięci zabitego w mordzie politycznym Prezydenta Gdańska, śp. Pawła Adamowicza” – napisał były prezydent. Dołączył fotografię pustych miejsc, które zwykle zajmują Kaczyński, Mazurek i Terlecki. Źródło: tvn24.pl, Twitter
No a co miał zrobić Kaczyński oddać hołd wrogowi, to nie w jego stylu? Należy to pamiętać, by w ostatniej jego chwili mu to przypomnieć, wrogowi nie oddaje się hołdu i nie czci jego pamięci!?

16 01 2019 „To nie był mord polityczny” – dowodzi Antoni Macierewicz.
Po pierwszym wstrząsie, politycy PiS zaczynają komentować gdańska tragedię i morderstwo prezydenta miasta Pawła Adamowicza. Na antenie Telewizji Republika wypowiedział się „kapłan smoleńskiej religii” Antoni Macierewicz. „To nie był absolutnie mord polityczny. Wiele wskazuje, że miał on o wiele inny charakter” –  mówił, komentując jednocześnie słowa Donalda Tuska z poniedziałkowej manifestacji w Gdańsku… „Chcę ci kochany Pawle obiecać, że obronimy nasz Gdańsk, naszą Polskę i naszą Europę przed nienawiścią i pogardą”.
Odwracając bez skrupułów kota ogonem Macierewicz stwierdził: „Mam nadzieję, że było to przyznanie się do błędów. Może Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie rozsiewał już nienawiści” – powiedział jeden z głównych siewców języka nienawiści.  Nie wiadomo na poparcie jakiej tezy, były minister  obrony mówił: „Każdy krok [napastnika – red.] był precyzyjnie przemyślany i przygotowany. Ciosy wymierzone w prezydenta były precyzyjne. Napastnik musiał je trenować, on był przekonany, że zabił. Morderca nie uciekł, tylko dobrowolnie się położył” – dodał.
Nawiązując do artykułów na temat śmierci Adamowicza opublikowanych w niemieckiej prasie i mówiących wprost, że prezydent Gdańska „był od lat obiektem nienawiści polskiej prawicy”, Macierewicz oświadczył: „Bez względu na to, co pisze niemiecka prasa, naszym zadaniem jest wyjaśnienie kulisów i rzeczywistego przebiegu całej sytuacji”.
W podobnym tonie wypowiadał się w środę w radiowej Trójce Krzysztof Szczerski, szef gabinetu Prezydenta RP: „To dramatyczne, tragiczne wydarzenie, które miało miejsce w Gdańsku, nie miało podłoża ideologicznego, partyjnego. To był mord, jak powiedział wczoraj prezydent, na przedstawicielu władzy, na osobie publicznej, sprawującej swoją funkcję. Prezydent Adamowicz zginął w trakcie pełnienia swojej funkcji. Był przedstawicielem władzy publicznej. Ten człowiek, który go zamordował, chciał się na nim zemścić za swoje domniemane krzywdy, których doznał od władzy. Rzeczywiście to był mord na polityku, ale to nie był mord polityczny” – stwierdził Krzysztof Szczerski. Źródło: wp.pl
Skoro najwybitniejszy spec od mordów politycznych(katastrofa smoleńska) twierdzi, że „To nie był mord polityczny”, to należy to uznać za kolejną objawioną prawdę z prawd najprawdziwszych Macierewicza. Towarzyszu Macierewicz świetny wykładowca Nauk Politycznych zwanych przez nas Religią, (za PRLu był to obowiązkowy przedmiot na studiach) mówił, że polityka jest też obecna nawet w czasie gotowania obiadu, ba bez polityki życie by nie istniało. Kto tak dobrze wyszkolił Stefana W. i na czyje zlecenie działał? To nie były przypadkowe ciosy, zadano je niezwykle precyzyjnie by zabić.
Z forum: Antoś nie wytrzymał w szafie. Czyżby chciał coś na tym ugrać dla siebie? Szybszy powrót do zaszczytów, których akurat jest pozbawiony?
Skoro to nie był mord polityczny, to wypadek w Smoleńsku należałoby nazwać rozszerzonym samobójstwem, tak dla równowagi.

16 01 2019 „Jest dzisiaj jakiś konkurs na najbardziej żenujące wpisy?”

Tak prawnik Krzysztof Izdebski skomentował to, co na Twitterze napisał jeden z prowadzących „Wiadomości” TVP Michał Adamczyk: – „Najgłośniej o mowie nienawiści krzyczą ci, którzy jeszcze tydzień temu próbowali zaszczuć nowego wiceministra cyfryzacji”. Trudno dziwić się oburzeniu internautów po tym wpisie. – „Zaszczuć? Zaszczuć pytaniami o podstawowe choćby kwalifikacje? Co się z Panem Redaktorem stało?”;
– „Wytykanie głupoty, ksenofobii, braku wiedzy i doświadczenia, to szczucie??? Muszą jednak naprawdę dobrze płacić, skoro tylu się bez wahania kompromituje publicznie… a propos: jak się nazywa ktoś, kto za pieniądze robi niemoralne rzeczy? To pytanie, nie szczucie”; – „Proszę zachować sobie to zdjęcie profilowe, to jeden z nielicznych dowodów na to, że miał pan kiedyś twarz.- „Proszę nie mylić mowy nienawiści z pytaniami o kompetencje człowieka, który od mowy nienawiści rozpoczął i na mowie nienawiści zrobił polityczną ,,karierę”. Niektórzy przypominali Adamczykowi wypowiedzi Adama Andruszkiewicza. Jedna z nich Iwona Krzystyniak napisała: – „Pan mówi o szczuciu na nowego ministra cyfryzacji? Naprawdę???…” i dołączyła skan wpisu Andruszkiewicza, w którym obraża on prezydenta Pawła Adamowicza. Źródło: Twitter
Dopieszczanie neofaszystów z ONR, wszechpolaków czy im podobnych, obsadzając nimi stanowiska ministerialne, to już wyraźnie pokazuje sympatie pisuarów! Misiewicz przy tym, to był niewinny wybryk! 
15 01 2019 PO ma swojego Cybę, dlaczego PiS ma nie mieć?...
..J.Owsiak za atak na prezydenta Gdańska na jego imprezie wini plastusie Basi Pieli i  TVP. A jak mówisz TVP – myślisz PiS...
...Zaczęłam R. Cybą bo tak mi się skojarzyło jakoś z wielkim jazgotem  platformersów po zamachu w Łodzi 19.10.2010 r. na PiS-owca Marka Rosiaka ponieważ naprawdę zastanawiające jest dlaczego Platforma Obywatelska  milczy. To dziwne milczenie bo o ile w Łodzi ofiarą zamachu padł zwykły pracownik biura poselskiego posła PiS i w obecności tylko kilku świadków, o tyle w Gdańsku ofiarą zamachowca jest wybrany z listy PO potężny prezydent miasta, szóstego w Polsce pod względem liczby mieszkańców, a sam zamach odbył się w wyjątkowo pokazowy sposób - na oczach  zebranych na koncercie WOŚP tłumów i tysięcy, a może nawet milionów ludzi, oglądających imprezę w telewizji. 
A zamachowiec ? On już udowodnił całemu światu, w blasku kamer, że jest wariatem. Kilka lat się poleczy w wariatkowie, wyjdzie jako 33 latek, dostanie w nagrodę, na dobry start, bar w Pucku... albo gdzieś w okolicy i nikt nie będzie mu przeszkadzał, nikt krzywo nie spojrzy. Bo w 2025 roku nikt nie będzie pamiętał. Może któryś z was, siedząc latem w Pucku, może Stegnie, czy Jastarni zobaczy nad barem napis "U Stefana", a obok siedzącego pana w tych samych ciemnych okularach..
Więcej na podstronie Polityka

15 01 2019 Czy Polska doczeka sie refleksji u polityków??

Zdecydowana większość Polaków, (niestety - nie wszyscy) diagnozuje słusznie: Zaprzestańmy mowy nienawiści. Trafnie ujął to K. Cugowski (Do tanga trzeba dwojga - tak PO jak i PIS). Jeżeli nie poprzestaniemy, to nikt nie wygra - przegramy wszyscy, przegra Polska. Funkcjonują dwie "narracje"-dwie filozofie. Są dwa informacyjne kanały i żadna ze stron nie korzysta z tego drugiego, każda jest przekonana o swojej niezaprzeczalnej racji.
Adamowicz świętym nie był, ale musiał mieć to coś, że przez tyle lat był wybierany na prezydenta Gdańska. Widocznie robił to co chcieli wyborcy, a nie Kaczyński.
Więcej na podstronie Polityka


16 01 2019 Nie będzie PiS-owskiego kandydata na prezydenta Gdańska – „I tak nie miałby szans”.
Jarosław Kaczyński w wydanym późnym wieczorem oświadczeniu stwierdził, że „Prawo i Sprawiedliwość podjęło decyzję, aby nie wystawiać własnego kandydata w nadchodzących wyborach uzupełniających” w Gdańsku. Samo sformułowanie już budzi co najmniej zażenowanie, bo przecież wiadomo, że to decyzja prezesa.
Rezygnacja z wystawiania kandydata w Gdańsku pewnie została uznana przez pisowców za taki sprytny krok, który społeczeństwo ma uznać za szlachetne oddanie pola. Choć przecież wiadomo, że nawet gdyby Kaczyński wystawił samego siebie, to przegrałby z kretesem.
Więcej na podstronie Aktualności


15 01 2019 Powitanie 2 dla "starych niepoprawnych"
Dobry. Za mniej niż 3 tygodnie kończę 18 lat będę dorosły na papierze na utrzymaniu rodziców,dzieckiem nie dojrzałym z problemami jak każdy tylko lepiej je ukrywający. Polska się stacza- moim zdaniem. Studenci na Polibudzie nie potrafią dzielić ułamków dziesiętnych(małych) w pamięci przy obliczaniu stałej mierników analogowych - Nasza nowa ELITA, nie znaja się na zegarku z wskazówkami powiedział mi to wykładowca z Politechniki-wszystko z telefonem liczą. Przykra prawda...
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2019 Komitet Norweski potwierdził rejestrację kandydatury Owsiaka do Pokojowej Nagrody Nobla.
Wniosek w tej sprawie złożył dziennikarz TVN Turbo Rafał Collins przy wsparciu posła Kukiz’15 Andrzeja Kobylarza. Tego rodzaju wnioski mogą bowiem składać rektorzy wyższych uczelni, członkowie rządów, profesorowie socjologii, historii, prawa i teologii, dyrektorzy instytutów badań nad pokojem i instytutów badań polityki zagranicznej oraz laureaci Pokojowej Nagrody Nobla oraz właśnie parlamentarzyści.
– „Wydarzenia w naszym kraju bardzo mnie poruszyły. (…) Zdecydowałem się pójść o krok dalej w wspieraniu Jurka Owsiaka oraz WOŚP. Dzisiaj 15.01.2019 Komitet Norweski przyjął moją nominację dla Jurka Owsiaka jako laureata Pokojowej Nagrody Nobla 2019. Pisząc uzasadnienie miałem do dyspozycji jedynie 2000 znaków, napisałem więc m.in. tak: „Jerzy Owsiak cannot be described in 2000 characters, Jerzy Owsiak SHOULD NOT BE described in 2000 characters”. Pozostaje trzymać kciuki… Jurku nie poddawaj się, Naród cię potrzebuje” – poinformował Rafał Collins na Facebooku. Dziennikarz podkreślił, że nie utożsamia się z żadną partią polityczną. – „Poseł Andrzej Kobylarz był osobą, która widniała w mojej książce telefonicznej i uprzejmie zgodziła się pomóc” – dodał Collins. W ubiegłym roku wnioski w sprawie kandydatury WOŚP i Owsiaka do Pokojowej Nagrody Nobla wysłali politolog prof. Adam Grzegorczyk oraz posłanka (wtedy Nowoczesnej) Joanna Schmidt. Źródło: natemat.pl
Owsiakowi Nobel się należy i to nie powinno podlegać żadnej dyskusji. Jurek nie przejmuj się PiS minie, Kaczyński odejdzie, a Twoja orkiestra będzie nadal grała.

15 01 2019 „Wiadomości” maszyną do dzielenia Polaków” – apel w sprawie odwołania Jacka Kurskiego.

– „Po raz kolejny obecne kierownictwo telewizji publicznej uczyniło z „Wiadomości” maszynę do dzielenia Polaków, wzbudzania wzajemnej nienawiści, szczucia naszych Rodaków na polityczną opozycję. Nawiązując tym samym do najgorszych wzorców Dziennika Telewizyjnego, a po emisji wczorajszego programu – wręcz prześcigając ówczesną tubę komunistycznej propagandy. Telewizja Polska w swoim sztandarowym programie informacyjnym, zajęła się rozbijaniem narodowej solidarności„ – napisał w liście do prezesa PiS szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Apeluje w nim do Jarosława Kaczyńskiego o odwołanie prezesa TVP Jacka Kurskiego. Chodzi m.in. o wyemitowany we wczorajszych „Wiadomościach” „Materiał o nienawiści, przepełniony nienawiścią…”.
Zdaniem lidera PSL, to Jarosław Kaczyński może doprowadzić do odwołania Jacka Kurskiego. – „Rzadko to robimy, ale to taka chwila, kiedy zwróciłem się do prezesa PiS, byłego premiera o spowodowanie zmian w TVP, o spowodowanie natychmiastowego odwołania prezesa TVP Jacka Kurskiego. To ostatni moment na podjęcie decyzji, by wycofać się z polsko-polskiej wojny, do której każdego dnia nawołują „Wiadomości” – mówił Kosiniak-Kamysz.
List prezesa PSL został umieszczony w internecie jako petycja. Może się pod nią podpisać każdy:   https://www.petycjeonline.com/apel_o_odwoanie_prezesa_tvp_jacka_kurskiego .
– „Niewiarygodne! Po wczorajszym festiwalu nienawiści w „Wiadomościach” TVPiS, zamiast natychmiastowej dymisji Prezesa TVPiS, wydawców i prowadzących, Kuchciński w trybie pilnym kieruje na jutrzejsze posiedzenie projekt przekazujący 1,26 miliarda na dalszą propagandę” – napisał na Twitterze poseł PO Michał Szczerba. Zostawiamy bez komentarza… Źródło: rp.pl, Twitter
Kurskiego nikt nie ruszy bo on dokładnie realizuje polecenia, KC PiSu z I Sekretarzem Kaczyńskim na czele. 
Z forum: To najprawdopodobniej daremne, bo nikt nie pozbywa się swoich najlepszych oddziałów w trakcie bitwy z śmiertelnym wrogiem, i to jeszcze na jego prośbę. A towarzysz Prezes właśnie tak traktuje każdego, kto się z nim nie zgadza. Ale dzięki temu może znów jakaś część społeczeństwa pozbędzie się złudzeń co do rzeczywistych intencji PiS-u. Chyba warto spróbować. 
13 01 2019 Owsiak o ataku na Adamowicza: „Stała się rzecz niebywała, wynikająca z  nienawiści”
– „Dzieje się to w środkowej Europie, Polsce. Polsce, która wymyśliła wolność, „Solidarność”. Wymyśliła, że można bez przemocy. Ale tak bardzo się zakręciliśmy przez trzy lata, że nie możemy uszanować takiego dnia. Tak się zakręciliśmy, wzięliśmy za łby.....
Więcej na podstronie Aktualności


13 01 2019 Pierwszy gwiazdor Wiadomości TVP musi mieć  dość: „Skasuj ten głupi wpis szczujnio!!!”
„Rzeczywiście, Krzysiu
Tu jesteś wrobiony
Ale… co się z Tobą
Zrobiło tak bowiem
Że stałeś sie twarzą
Aż tak PODŁEJ ZMIANY
Która niszczy Polskę”
Bo rządzą pacany…??? 

–  taki wierszyk zamieścił czytelnik Tomasz Piwowarczyk.....
Atak w TVP Info na WOŚP i Owsiaka. Na jednym z banknotów 200-złotowych widać gwiazdę Dawida oraz wizerunek Lecha Kaczyńskiego. Czyżby autorka sugerowała, że Lech Kaczyński to żydowski król ?
Więcej na podstronie Aktualności

13 01 2019 Długi marsz w kierunku V Rzeczypospolitej . Zachód, Wschód i prezes Glapiński / Felieton sobotni Jana A. Kowalskiego
Usłyszeliśmy przecież na obronę tak wysokich zarobków argument: – To nie my, to nasi poprzednicy tak postanowili. – A wy? – należałoby zapytać. – A my, no cóż, skoro się należy za uczciwą pracę…

Feliks Koneczny pojawił się w poprzednim odcinku nie bez powodu. Ten największy polski myśliciel społeczny (na równi z Pawłem Włodkowicem) powinien stać się patronem nowej polskiej prawicy – patriotycznej i chrześcijańskiej.
Tak nie docenialiśmy komunistów. A tymczasem zaprojektowane przez nich nowe państwo – III RP – to przecież majstersztyk. Zachowali i powiększyli swoje wpływy polityczno-biznesowe, a pretendentom do władzy politycznej, zdobywanej w wyniku wolnych wyborów, pozostawili przygotowane gabinety i wysoko płatne stanowiska....
Więcej na podstronie Polityka

14 01 2019 Siostra Chmielewska: „Przekroczona została ostatnia granica”

– „Po przekroczeniu licznych granic pogardy, poniżania, obrażania, dzielenia przekroczona została ostatnia. Rozbudzona nienawiść, na którą jest przyzwolenie – nienawiść do inaczej myślących, tych „wrogów”: z innej partii, innej narodowości, innej orientacji, innego koloru skóry, niewierzących, wierzących, wierzących inaczej wypłynęła jak rzeka. Budowana narracja o winie „tych” za wszystkie nasze nieszczęścia osobiste i narodowe znajduje łatwy posłuch. (…) Nie reagujmy na tę tragedię kolejną agresją„ – napisała siostra Małgorzata Chmielewska na Facebooku po ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. – „Taki wspaniały dzień. W studiu WOŚP wśród nas same uśmiechy i nagle szok. Nie ma słów. Myślami jestem z Pawłem i jego najbliższymi” – napisał na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – „Jestem wstrząśnięty brutalnym atakiem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. (…) Wspaniały przywódca, który troszczy się o mieszkańców Gdańska” – to wpis Fransa Timermannsa, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej. – „Atak na życie i zdrowie Pawła Adamowicza jest godny najwyższego potępienia” – to fragment wpisu premiera Mateusza Morawieckiego. – „Atak na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza to akt niewytłumaczalnego barbarzyństwa” – napisał Joachim Brudziński. To tylko kilka komentarzy, które pojawiły się w mediach społecznościowych po napaści na prezydenta Gdańska. Podczas finału WOŚP Paweł Adamowicz został kilkukrotnie ugodzony nożem. Większość polityków – bez względu na opcje – była wstrząśnięta. Niestety, nie wszyscy bo posłanka PiS Krystyna Pawłowicz nie potrafiła się powstrzymać przed atakowaniem Jerzego Owsiaka i jego Orkiestry. Wtórował jej prawicowy bloger Matka Kurka. – „I bądźcie pewni, że Owsiak z tej tragedii za chwilę zrobi ideologiczny biznes i pranie mózgu”. Na te obrzydliwe słowa zareagowała inna posłanka PiS: – „Wypad pajacu” – napisała Joanna Lichocka.
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek w specjalnym oświadczeniu apelował i przestrzegał. – „Atmosfera politycznej nienawiści i narastających podziałów, początkowo politycznych, a teraz już po prostu społecznych, towarzyszy nam od dawna. W zasadzie przyzwyczailiśmy się do życia w atmosferze oszczerstw, podejrzeń i słabo lub wcale nie skrywanej nienawiści, jakby to była norma, a nie patologia. Dzisiejsze niewiarygodne, dramatyczne wydarzenie pokazuje aż nazbyt dobitnie, dokąd nas to zaprowadziło i jak zmieniło świat, który nas otacza. Napastnik próbował pozbawić życia Pana Prezydenta w czasie wydarzenia, które od blisko 30 lat było symbolem wspólnoty Polaków. Apeluję do polityków, liderów, do wszystkich obywateli o zero tolerancji dla nienawiści w życiu publicznym. Jeśli konsekwentnie wdrożymy taką zasadę, może uda się naprawić to, co w naszym społeczeństwie zostało zdemolowane” – napisał Szczurek. Źródło: onet.pl

13 01 2019 Czy polskie MSZ popierając politykę Trumpa nie szkodzi Polsce?

"Przypominam gospodarzom i uczestnikom antyirańskiego spotkania: ci, którzy uczestniczyli w ostatnich antyirańskich przedstawieniach Amerykanów, dziś nie żyją, są zhańbieni albo zmarginalizowani. Tymczasem Iran jest silniejszy niż kiedykolwiek – napisał na Twitterze szef MSZ Mohammad Dżawad Zarif, po czym wypomniał Polakom, że przed laty znaleźli w Iranie schronienie. – Polski rząd już nigdy nie będzie w stanie zmyć tej hańby: Iran ratował Polaków w czasie II wojny światowej, a teraz Polska jest gospodarzem całego tego żałosnego, antyirańskiego cyrku". Cytowany wpis odnosi się do zaplanowanej na połowę lutego konferencji na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie. Współgospodarzami spotkania są Polska i Stany Zjednoczone, co ma być „wyrazem strategicznego partnerstwa” między obu krajami. Z tego co udało się ustalić konferencja ma dotyczyć terroryzmu, ekstremizmu, handlu morskiego, energetyki i zagrożeń w regionie. Zaproszenia otrzymali przedstawiciele kilkudziesięciu państw, jednak wciąż pozostaje wielką niewiadomą, które z nich przyjadą do Polski na spotkanie. Tymczasem relacje pomiędzy Teheranem a Warszawą znalazły się na ostrzu przysłowiowego noża. Rodzi się pytanie czy polskie MSZ chce podążać polityczną drogą Donalda Trumpa, który zerwał umowę podpisaną z Iranem przez Baracka Obamę i przywrócił sankcje, z czym nie zgadzają się europejscy sygnatariusze układu, w tym m.in. Wielka Brytania, Niemcy i Francja. Polski dyplomata na dywaniku w Teheranie. 'Spodziewajcie się kroków odwetowych”  Źródło: wyborcza.pl
Krótkowzroczność i głupota naszych rządzących jest niebotyczna. Chodzimy na pasku i cieszymy się jak mały piesek z pcheł, że możemy się nazwać "strategicznym partnerem". Za organizację tego przedstawienia w interesie jankesów możemy mieć Paryż w Warszawie czego do tej pory udało nam się szczęśliwie uniknąć.

13 01 2019 Złoto z ogródków sędziowie przekażą na WOŚP. Może warto przekopać ogródek Suskiego?
Temu „wybitnemu” politykowi PiS już nic nie pomoże. Rozumu nie można dolać, ani dokupić . Szef gabinetu politycznego premiera – Marek Suski, broniąc reformy sądownictwa autorstwa PiS stwierdził, że „niektórzy sędziowie są bogaci i mają w ogródkach zakopane sztabki złota, ale nie jest znane ich pochodzenie”. Nie trzeba było dużo czasu, by doczekał się  właściwej odpowiedzi prawników: „Szukamy. Jak znajdziemy, przekażemy na WOŚP” – mówią sędziowie ze Stowarzyszenia Iustitia, kopiąc w śniegu na specjalnie nagranym filmiku i opublikowanym na Twitterze. „A może jak to się mówi „każdy sądzi według siebie”  – trzeba przekopać ogródek Suskiego???????” – komentuje „Sopocianka” zamieszczony również w portalu wp.pl – filmik.
Źródło: Twitter/wp.pl
Chyba tylko takie indywiduom jak Suski zakopuje złoto w ogrodzie, bowiem od dawna decydenci za kafelkami je zamurowują, tak przed wykrywaczami je maskują. No ale to już przerasta intelektualne możliwości Suskiego. 
11 01 2019 Na to idą nasze pieniądze. TVP dostanie potężną "rekompensatę" z budżetu państwa.
W 2019 roku Telewizja Polska i Polskie Radio dostaną kolejną rekompensatę z budżetu państwa w ramach zwolnienia niektórych grup społecznych z płacenia abonamentu rtv. Według nowego projektu ustawy ma to być ponad miliard złotych. To jeszcze więcej niż roku temu, jednak prezesowi TVP Jackowi Kurskiemu wciąż mało.
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2019 Prezes NBP „okazał się  absolutnym dzbanem”

Już nic gorszego Adam Glapiński nie mógł usłyszeć po swoich aroganckich i butnych wystąpieniach, mających wyjaśnić płacowe nieprawidłowości w NBP. Były premier Kazimierz Marcinkiewicz w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i” ostro podsumował aferę, którą żyje dziś kawał Polski,.....
Kto kogo? On Glapę czy Glapa jego? Jak za komuny! Gdyby „pierwszy” uznał, że wszystko jest OK, to kradniemy dalej. Czy my naprawdę jako społeczeństwo w swojej masie jesteśmy aż tak znieczuleni (sowietyzowani?), że nas to już nie szokuje?
Więcej na podstronie Aktualności


11 01 2019 Ciepło będzie droższe. W mniejszych miastach nawet o 20 proc.
Wygląda na to, że będziemy musieli żyć jak Eskimosi, albo na zimę odlatywać do ciepłych krajów?

Wbrew zapowiedziom rządzących koszty utrzymania gospodarstw domowych rosną w sporym tempie.
Węgiel drożeje nie ze względu na rosnące koszty wydobycia, tylko Morawiecki co chwila wprowadza na niego nowe podatki i opłaty( obecnie jest tego około 120) , a stare podnosi by zadowolić pasożytniczą armię janczarów popierających PiS.
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2019 Piotr Duda wygraża PiS–owi: chcą wroga, będą go mieli.
„Zostaliśmy, że tak powiem oszukani przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. "Ci, co wychodzą na ulice, dostają wszystko". Z całym szacunkiem przez ostatnie dwa i pół roku (…) dobrej współpracy, ale trzeba powiedzieć: dosyć dzielenia pracowników budżetówki na lepszych i gorszych, bo jedni otrzymują podwyżki na poziomie 30 proc., 20 proc., a inni na poziomie 2 proc.” – powiedział Duda w TVP Info.
Piotr Duda anty działacz związkowy, kolejny raz straszy rząd Babą Jagą, tylko po to by przejąć kontrolę nad rodzącymi się protestami po tylko by je wyciszyć. Dzisiejsza Solidarność Dudy to trzecia ręka władzy absolutnej Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2019 Obrzydliwy atak w TVP Info na WOŚP i Owsiaka.

Kukiełka Hanny Gronkiewicz-Waltz buduje kukiełkę Jerzego Owsiaka, a następnie ją nakręca. Razem zbierają pieniądze na rzecz WOŚP. Znaczna ich część jest odkładana na bok i trafia do worków przygotowanych przez byłą prezydent Warszawy.
Kaczyński rozkazał spuścić Pawłowicz ze smyczy, na której w szafie była uwiązana. Pierwsza Wiedźma Kaczystanu jak tylko wyskoczyła z szafy, zaraz Owsiaka obszczekała, i będzie za to przeprosin się domagała.
Więcej na podstronie Aktualności

12 01 2019 Tym razem Ryszard Terlecki „popłynął” na Twitterze.
Zdaje się, że wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki dołączył swoim ostatnim wpisem na Twitterze do grona tych, którzy w piątkowy wieczór raczej nie powinni korzystać z sieci. Wszyscy pamiętamy choćby „wyczyny” Pawła Kukiza. – „Opozycja nie ma programu ani liderów i panicznie boi się wyborów. Dlatego zajmuje się powielaniem sensacji z tabloidów i produkcją kłamstw” – napisał Terlecki. Dołączył do swojego wpisu zdjęcie… osła.  „To zdjęcie to z czasu pana młodości ,czy obecnie?; – „A dlaczego pod postem zdjęcie Prezydenta?”; – „Z opozycji nie jestem, ale pana nie lubię. Chyba dlatego, że wraz z kolesiami oszukiwał pan i okłamywał miliony Polaków twierdząc, że dokonano zamachu na śp. Lecha KACZYŃSKIEGO. Dziś żaden z was nie chce wziąć za to odpowiedzialności. „Ukłony” mjr rez. pil. Arkadiusz SZCZĘSNY”; – „Panie Marszałku kiedy kolejna ustawa na telefon? Na list?” – komentowali internauci. To ostatnie pytanie to oczywiście aluzja do obrad Sejmu, który Terlecki prowadził, nie odrywając ucha od telefonu. Chodziło wtedy o kontrowersyjną pisowską ustawę, pozwalającą na przejmowanie banków w złej kondycji finansowej za „złotówkę”. Źródło: Twitter
A To są skutki wąchania butaprenu, działanie wyprzedziło myślenie.

11 01 2019 Mocne słowa pod adresem Polski od Iranu. "Jest gospodarzem antyirańskiego cyrku"
Polska zorganizuje wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi międzynarodową konferencję na temat Bliskiego Wschodu. Nie podoba się to irańskiej stronie. Szef MSZ Mohammad Dżawad Zarif nazwał Polskę "gospodarzem antyirańskiego cyrku”. Zarif przypomniał na Twitterze, że ci, którzy "brali udział w ostatnim antyirańskim show USA są albo martwi, albo zhańbieni, albo zmarginalizowani". "Iran jest silniejszy niż kiedykolwiek" - podkreśla polityk.
Minister dodał również, że "podczas gdy Iran ratował Polaków w czasie II wojny światowej, teraz (Polska - przyp. red.) jest gospodarzem rozpaczliwego antyirańskiego cyrku". USA i Polska zorganizują konferencję nt. Bliskiego Wschodu. Wydarzenie na skalę międzynarodową odbędzie się 13-14 lutego w Warszawie, a z jego uczestnikami spotka się Andrzej Duda. Zostaną omówione zagadnienia związane z stabilnością, pokojem, wolnością oraz bezpieczeństwem w regionie Bliskiego Wschodu.  Źródło wiadomosci.wp.pl
Morawiecki: Jedno z najistotniejszych wyzwań. "Polska traktuje kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie jako jedno z najistotniejszych wyzwań polityki zagranicznej i obronnej. Powstrzymanie walk w tym newralgicznym regionie jest kwestią fundamentalną, jeśli chodzi o zapewnienie stabilizacji i bezpieczeństwa całego świata" - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
O culwa kto za ten kyrk zapłaci Polska, a Stany Zjednoczone podyktują swoje warunki, i będziemy zmuszeni na własny koszt wysłać polskich żołnierzy na kolejną misję.
Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
Z forum: Krótkowzroczność i głupota naszych rządzących jest niebotyczna. Chodzimy na pasku i cieszymy się jak mały piesek z pcheł, że możemy się nazwać "strategicznym partnerem". Za organizację tego przedstawienia w interesie jankesów możemy mieć Paryż w Warszawie czego do tej pory udało nam się szczęśliwie uniknąć.

11 01 2019 Ustawa kominowa i okolice

Trudno spokojnie wysłuchiwać debat telewizyjnych podczas których prezentowane są subiektywne opinie uczestników nie poparte argumentami prawnymi. Idzie o dyskusje na temat uposażenia osób zatrudnionych w NBP. Prawda, trudno dociec konkretów odnoszących się do zasad uposażeń; ustawa kominowa - wielokrotnie nowelizowana, wielokrotnie dająca coraz większe możliwości zarabiania osobom na kierowniczych stanowiskach państwowych i spółkach skarbu państwa - jest stosunkowo mało komunikatywna. Nie odnosi się jednak do osób zajmujących najważniejsze stanowiska w państwie. Prowadzenie drobiazgowej kwerendy, to katorżnicza praca, ale zawodowi publicyści, czy dziennikarze, nie mówiąc o politykach, powinni z zawodowego obowiązku być zorientowani w sprawach, o których debatują. Wielokrotnie (społecznie) analizowałem już to OFE, już to emisję CO2 (kilkadziesiąt artykułów - także na tym portalu), ale oczekiwałem rzetelnego wpisu na temat zasad przyznawania uposażeń pracowników państwowych zajmujących kierownicze stanowiska. Nie doczekałem się. Sprawa jest stosunkowo prosta - reguluje to USTAWA z dnia 31 lipca 1981 r.o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. i podjęte na jej podstawie "ROZPORZĄDZENIE PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 25 stycznia 2002 r. Późniejsze rozporządzenie prezydenta z 30 sierpnia 2018 r. zmniejszyło wskaźniki (w stosunku do podstawy) ustalania uposażeń marszałków i wicemarszałków sejmu i senatu. W stosunku do prezesa NBP jego zastępcy i pierwszego wiceprezesa nie ma zmian i wskaźniki (mnożniki kwoty bazowej) wynoszą odpowiednio:
1 Prezes Narodowego Banku Polskiego 6,2 i 2,0 (dodatek funkcyjny),
2 Pierwszy zastępca Prezesa Narodowego Banku Polskiego 5,7 i 1,6 (dodatek funkcyjny).
3 Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego 5,6 i 1,5 (dodatek funkcyjny).

Kwotą bazową do wyliczeń wynagrodzenia jest przeciętne miesięczne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (bez wypłat nagród z tytułu zysku) ogłoszone przez Prezesa GUS-u na IV kwartał poprzedniego roku kalendarzowego. Podstawa ta wynosi więc obecnie: 4.739,51 PL. Zatem prezes Glapiński może zarobić najwyżej: 6,2 x 4.739,51 zł = 29.384,96 zł. i z tytułu dodatku funkcyjnego 2 x 4.739,51 zł = 9.479,02 zł. Razem: 38.863,98 zł. Dyrektorzy (wydziałów, czy departamentów w NBP) podlegają powszechnym regulacjom określonym w ustawie kominowej. Powoływanie się na przykłady zarobków w bankach centralnych innych państw może tylko mieć miejsce w sejmie w czasie debaty nad ustawami regulującymi te kwestie. Z chwilą przyjęcia ustawy - wszelkie dyskusje na ten temat co najwyżej noszą znamiona dyskusji akademickiej, ale nie mają znaczenia merytorycznego. Wypłaty uposażeń ponad normy wynikające z przepisów podlegają zwrotowi wraz z ustawowymi odsetkami, a w stosunku do osób za to odpowiedzialnych trzeba się zastanowić nad ich moralnymi kwalifikacjami do zajmowania państwowych stanowisk. Źródło: niepoprawni.pl

11 01 2019 „Przyboczna” Glapińskiego jako radna złożyła jedną interpelację w ciągu 7,5 roku.
Martyna Wojciechowska, obecna dyrektor departamentu komunikacji i promocji NBP, wcześniej – jak wiadomo – była radną sejmiku województwa mazowieckiego. Zasiadała w nim od 2010 r. przez prawie osiem lat. W tym czasie złożyła jedną interpelację, a głos zabrała też raz – podczas zaprzysiężenia – wynika z ustaleń konkret24.tvn24.pl.
– „Oczywiście kojarzę radną Wojciechowską. Była bardzo sympatyczną osobą, ale nie znam jej żadnej aktywności jako radnej. Nie zauważyłem też żadnej jej inicjatywy” – powiedział w rozmowie z portalem Grzegorz Pietruczuk. To obecny burmistrz Bielan, a wcześniej radny w sejmiku z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pietruczuk tylko w 2014 roku złożył 19 interpelacji. Inny samorządowiec Wojciech Bartelski napisał na Twitterze: 
– „Z p. Martyną Wojciechowską miałem sposobność zasiadać 8 lat w sejmiku mazowieckim. Niestety nie wniosę najmniejszego przyczynku do dyskusji nad Jej kompetencjami – gdyż przez cały ten długi czas nie odezwała się ani razu, na żadnym sejmiku bądź komisji”.
Posłanka PiS Małgorzata Gosiewska wspierała Wojciechowską podczas kampanii samorządowej. – „Nie rozumiem powodu, dla którego interesują się państwo Martyną Wojciechowską, która jest jednym z dyrektorów NBP. Dobrze by było, żebyście zajęli się jej osiągnięciami zawodowymi, bo takie są, a nie robieniem sensacji, że piękna, młoda kobieta została dyrektorem w banku centralnym” – powiedziała Gosiewska w rozmowie z reporterem konkret24.tvn24.pl. Źródło: konkret24.tvn24.pl. 
Milczenie jest złotem pasuje jak ulał do Wojciechowskiej. Po co zabierać głos, przecież wystarczy być.

11 01 2019 Kuriozalne wypowiedzi Suskiego na spotkaniu z komisją z PE.

– „To się nie dzieje naprawdę. Marek Suski jako jeden z argumentów za reformą sądownictwa, powiedział, że „niektórzy sędziowie mają w ogródkach zakopane sztabki złota, nie wiadomo skąd” – napisał na Twitterze Patryk Michalski z RMF FM. Reporter powołuje się na oficjalne sprawozdanie Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i  Spraw Wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego. Jej przedstawiciele byli w Polsce we wrześniu ubiegłego roku w sprawie pisowskiej „reformy” wymiaru sprawiedliwości. Spotkali się z przedstawicielami rządu, opozycji, sędziami i organizacjami pozarządowymi. Marek Suski, który – przypomnijmy jest szefem gabinetu politycznego premiera Morawieckiego – podczas spotkania z komisją z PE twierdził, że dlatego PiS reformuje sądownictwo, bo niektórzy sędziowie poprzedniej Krajowej Rady Sądownictwa są bardzo bogaci, nie wiadomo skąd mają te pieniądze oraz, że… zakopywali złoto w ich ogrodach. Na tym jednak nie poprzestał. Jak wynika ze sprawozdania, Suski porównywał  reakcję instytucji unijnych na pisowską reformę do historycznych działań Moskwy. Te „rewelacje” padły na spotkaniu, w którym uczestniczyli także szef MSZ Jacek Czaputowicz i jego zastępca Konrad Szymański.  – „Nie da się tego w sposób kulturalny skomentować” – podsumował na Twitterze jeden z internautów. Źródło: RMF FM, Twitter
Suski jak Ruski, nie kumaty na dodatek głupkowaty. Chyba tylko takie indywiduom jak Suski zakopuje złoto w ogrodzie, bowiem od dawna decydenci za kafelkami je zamurowują, tak przed wykrywaczami je maskują. No ale to już przerasta intelektualne możliwości Suskiego. 
Z forum: Słyszałem w TVN jego wypowiedź na temat zarobków w NBP i wycofywania się PiSu z wyjaśnienia tego i podziwiam dziennikarza, że za takie odpowiedzi jakie otrzymał od Suskiego, dziennikarz nie walnął go pięścią w ryj (oczywiście by okazać w dozwolony sposób niezadowolenie). 
10 01 2019 Koniec sielanki Kaczyński – Glapiński? Prezes jest tylko jeden!
Coś jest na rzeczy, bo jak dowiadujemy się z  portalu radia RMFFM, po spotkaniu najważniejszych polityków PiS na Nowogrodzkiej, lider partii przystał na ustawowe uregulowanie wynagrodzeń kadry kierowniczej Narodowego Banku Polskiego.
Czy nikt nie widzi, że najbardziej szokujący w tym wszystkim jest sposób rozwiązywania problemu? Wszystko zależy od tego, czy towarzysz Kaczyński podejmie taką lub inną decyzję.
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2019 ZNP po spotkaniu z Zalewską: „Pustosłowie i czcza demagogia”

Zalewska to książkowy przykład pracy nauczycieli: Jak ją nauczyli tak ona władzę sprawuje.
– „Po raz kolejny pani minister Zalewska poza pustosłowie i taką czczą demagogię niestety nie wyszła, więc nie pozostaje nam nic innego, jak skorzystać z uprawnień leżących po stronie związków zawodowych.
Dzieciaki cała nadzieja w was, bo nauczyciele nadal będą klęczeć i na PiS głosować. Uczniowie powinni jej zabrać sztuczne zęby i perkę kupione za publiczny grosz.
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2019 Do polityki nie idzie się dla… małych pieniędzy. 45 tysięcy zł. miesięcznie płacił Glapiński Sylwii Matusiak.

Konferencja NBP w sprawie płac i późniejsza samego Adama Glapińskiego nie wyczerpały tematu – spostrzega portal gazeta.pl. i powołuje się na OKO.press. który ujawnił średnią pensję innej pracownicy banku Sylwii Matusiak. W NBP objęła ona stanowisko dyrektorki Departamentu Edukacji i Wydawnictw  w 2016 r., zaraz po tym, jak szefem firmy został Adam Glapiński. Pełniła swoją funkcję do października 2017 roku, a później przez trzy miesiące była zatrudniona jako doradca w gabinecie prezesa NBP – donosi OKO.press. Z dokumentów, do których dotarli dziennikarze portalu wynika, że Matusiak w ciągu sześciu miesięcy zarobiła na stanowisku dyrektorki departamentu w NBP ponad 273 tys. zł, co daje średnio 45,5 tys. zł pensji miesięcznie. W odpowiedzi na pytania portalu Sylwia Matusiak wytłumaczyła, że tak duża kwota wynika z faktu, że złożyły się na nią wynagrodzenie podstawowe za 6 miesięcy, dwie premie kwartalne oraz nagroda prezesa. Wcześniej pracowała jako dyrektor biura prasowego klubu PiS, wicedyrektor biura prasowego w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, była sztabowcem w kampaniach PiS. Od 2013 piastowała stanowisko wiceburmistrza podwarszawskich Marek na początku 2018 roku została dyrektorką Centrum Informacyjnego Rządu (CIR). Obecnie jest dyrektorką Działu Komunikacji i Marketingu warszawskiej giełdy. Źródło: gazeta.pl

10 01 2019 „Antoni Macierewicz łamie prawo: nie odpowiada i zataja fakty”
– „Właśnie Dorota Brejza skierowała do sądu w moim imieniu skargę przeciwko A. Macierewiczowi. To druga sprawa sądowa, gdy AM łamie prawo, nie odpowiada i zataja fakty. Pytania o F. Taylora i eksperyment z wysadzeniem blaszaka (teraz twierdzą, że wybuch był na skrzydle)” – poinformował na Twitterze Krzysztof Brejza. Poseł PO dołączył skan skargi oraz jej uzasadnienie. Brejza twierdzi, że Antoni Macierewicz jako przewodniczący powołanej przez siebie podkomisji ds. ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, uporczywie odmawia odpowiedzi na pytania. Poseł PO chciał się np. dowiedzieć, jakie były koszty eksperymentu, polegającego na wysadzeniu na poligonie, wzorowanej na TU-154, części kadłuba. Pytał również o  wynagrodzenie brytyjskiego eksperta Franka Taylora, który współpracował z podkomisją. To on właśnie utrzymuje, że w samolocie doszło do wewnętrznej eksplozji. Internauci komentowali wpis Brejzy: – „Panie Pośle, proszę również wysłać do A. Macierewicza kilka zapytań o fakty ujawnione przez Tomasza Piątka w książce „Macierewicz. Jak to się stało”; – „Tak trzymać i żądać zasądzenia odszkodowania (o ile to możliwe z JEGO uposażenia)”;
„Pieniądze podatników wyrzucone w błoto, brak jakichkolwiek dowodów na podstawie hipotez wysuwanych przez Macierewicza, przegrane procesy w związku z ekshumacjami – temat należy wyciszyć. No i jeszcze te aktualności na stronie MON-u – a raczej ich brak świadczy o śmierci komisji”. A na wspomnianej stronie ostatnio umieszczony artykuł nosi datę 20.09.2018. Źródło: Twitter
Oto cały św. Antoni Smoleński, potomek Czyngis-chana, wynalazca bomby termobarycznej, twórca sekty i teorii smoleńskiej, która wstrząsnęła światem nauki bardziej niż teoria względności Einsteina.
Macierewicz to były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.

10 01 2019 Kuriozalna odpowiedź ministra rolnictwa na interpelację poselską.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski popisał się lapidarnością czy arogancją? Takie pytanie pojawia się po lekturze jego odpowiedzi na interpelację poselską Adama Andruszkiewicza, dotyczącą prac resortu rolnictwa w 2018 r. Kiedy Andruszkiewicz wysyłał swoje pytania, jeszcze nie był wiceministrem cyfryzacji w tym samym rządzie co Ardanowski. Andruszkiewicz pytał o podsumowanie prac ministerstwa rolnictwa. Chciał także dowiedzieć się, które „z tych prac są dla resortu priorytetowe”. A oto odpowiedzi Ardanowskiego – na pierwsze pytanie: „Znakomicie”, a na drugie: „Wszystkie”. – „Tym ludziom władza kompletnie odbija. Minister Ardanowski tak odpisuje na interpelacje poselskie (teraz już kolegi z rządu). I my się dziwimy, że wydał decyzje rzezi dzików w Polsce. Arogancja i buta PiS przekracza kolejne granice” – napisał na Twitterze Sławomir Neumann z PO.
- W języku mało parlamentarnym tę odpowiedź należałoby odczytać jako: Spierdalaj. Widać jakie zdanie o Andruszkiewiczu mają inni członkowie rządu.Gwoli sprawiedliwości trzeba jednak nadmienić, że Ardanowski za wiele od Andruszkiewicza nie odbiega.
– „To jaskrawy obraz, w jaki sposób obecna władza poważnie traktuje swój urząd, pomijając brak wstydu i żenady ze sposobu sformułowania odpowiedzi. Jak bardzo śmieszne są później słowa wypowiadane przez rządzących, że muszą dużo zarabiać, bo bardzo dużo pracują”; – „To wygląda jak wyścig o tytuł aroganta miesiąca. Trwa zażarta walka. Na czołowe miejsca wysunęli się: 1. Adam Glapiński 2. Jan Ardanowski. 3. Anna Zalewska. Piłka wciąż w grze… Spodziewajmy się kolejnych prób ataku na pozycję lidera” – komentowali internauci. Wiele osób podejrzewało, że to tzw. fake, bo dokument jest bez podpisu. Link do strony sejmowej rozwiewa wątpliwości. Źródło: Twitter
09 01 2019 Giertych: PiS planuje konfiskatę majątków za każde naruszenie prawa i to 10 lat wstecz.
Były wicepremier w rządzie PiS Roman Giertych zamieścił na Facebooku mrożącą krew w żyłach  informację, o przyjętym przez rząd projekcie ustawy, która jego zdaniem sankcjonuje możliwość wywłaszczania każdego przedsiębiorcy.
Wejście w życie tej ustawy oznacza koniec prywatnej własności w Polsce. Cały majątek może być w każdej chwili zabrany przez państwo. I to bez udziału sądu – podkreśla Roman Giertych.
Pincety będą klaskać z radości, tak jak to miało miejsce w czasie tzw. „reformy rolnej”, kiedy to „kułakom” zabierano ich pochodzące z dziada pradziada majątki. Ruska metoda napuszczania jednych na drugich zdaje egzamin.
Więcej na podstronie Polityka


09 01 2019 Glapiński broni swoich „przybocznych”
– „Szczególnie się uczepiono dwóch pań dyrektor. Haniebne, brutalne, prymitywne, seksistowskie pastwienie się nad matkami, nad ich dziećmi, mężami. Wszyscy w Warszawie są tym szalenie zbulwersowani” 
Po tych trzech latach sprawowania władzy śmiało można powiedzieć, że PiS niczego sobie nie żałuje. Czerpie z kasy państwa, ile tylko się da, na nagrody dla siebie, premie, ochronę ważniejszych i mniej ważnych swoich polityków, spełnianie mniejszych i większych kaprysów. Ciekawe, jak długo jeszcze państwo wytrzyma to szastanie naszymi pieniędzmi.
Więcej na podstronie Aktualności

09 01 2019 Za czasów Belki dyrektorzy zarabiali kilka razy mniej niż „przyboczna” Glapińskiego

Za czasów poprzedniego prezesa NBP Marka Belki dyrektor ds. komunikacji mógł liczyć na 23 tys. zł brutto. Na tę pensję składała się podstawa w wysokości 18 tys. zł brutto oraz kwartalne premie – ok. 10 tys. zł.
Do tego dyrektor mógł dostać maksymalnie dwie roczne premie specjalne z tzw. puli prezesa po ok. 10 tys. zł brutto – ustalił Polsat News.
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2019 Giertych pyta, skąd prezes NBP wie, że były szef KNF zostanie wypuszczony z aresztu?

– „Prezes NBP zapowiedział dziś, że prokuratura nie wystąpi o przedłużenie aresztu wobec Marka Ch. Skąd powziął taką wiedzę? Rozmawiałem z prokuratorami prowadzącymi sprawę 2 dni temu i powiedzieli, że nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Czy prezes NBP ustalił to wyżej?” – zapytał na Twitterze Roman Giertych, pełnomocnik bankiera Leszka Czarneckiego, który nagrał rozmowę z byłym szefem Komisji Nadzoru Finansowego. Chrzanowski proponował bankierowi zatrudnienie swojego znajomego prawnika Grzegorza Kowalczyka w banku Czarneckiego w zamian za przychylność KNF.
Markowi Chrzanowskiemu prokuratura postawiła zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej. Są zdecydował, że były przewodniczący KNF ma pozostać w areszcie co najmniej do 26 stycznia. Po ujawnieniu nagrania Adam Glapiński bardzo pochlebnie wypowiadał się na temat Chrzanowskiego. Mówił, że „bardzo go poważa i ceni”. – „To człowiek niezwykle uczciwy, szlachetny, honorowy i wybitny profesjonalnie. Obyśmy mieli więcej takich 37-letnich profesorów w pełni profesjonalnych, uczciwych i szlachetnych” – stwierdził prezes NBP.
– „Obawiam się, że prokuratorzy prowadzący sprawę KNF mogą dysponować mniejszą wiedzą niż sam Prezes Glapiński, który wiedzę o modus operandi Prokuratury w tej sprawie zaciąga bezpośrednio u najwyższego, czyli ZZ”; – „Litości. W dwa dni, a w zasadzie dwie noce PIS potrafi przepuścić projekt ustawy przez Sejm włącznie z podpisem Adriana. Przecież wiele mogło się zmienić w ostatnich dwóch dniach”; – „To jest dowód na to, że spotkania na Nowogrodzkiej z Glapińskim do czegoś się przydają. Wg mnie pełna kontrola nad śledztwem aferą KNF, stąd ta wiedza”;
– „Panie Romanie, sprawa jest prosta raczej. Decyzję o zwolnieniu czy aresztowaniu kogokolwiek podejmuje czerwony i pucułowaty na twarzy Pan o ksywie „Zero” po konsultacji na Nowogrodzkiej u Naczelnika Polski i Zbawcy narodu. Tak mi dziecko powiedziało, a wiadomo dzieci mądre są” – komentowali wpis Giertycha internauci. Źródło: Twitter
Pixie, Dixie i Pan Jinks w NBP. To tylko Glapiński potrafi, po raz pierwszy od dziesięciu lat NBP zanotował straty. Blondynki mają przykryć 2.5 mld złotych straty NBP za ubiegły rok? Rok wcześniej Morawiecki mógł liczyć na 9 miliardów złotych.

09 01 2019 Rzecznik PSL tym jednym zaorał Adama Glapińskiego. Nowe rozwinięcie skrótu NBP.

Jakub Stefaniak, rzecznik PSL, jest znany z ciętego języka i poczucia humoru. Boleśnie przekonał się o tym Michał Rachoń, propisowski prezenter TVP, gdy Stefaniak przez cały program nazywał go rzecznikiem PiS, wyprowadzając Rachonia z równowagi. Na dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie Jakub Stefaniak bardzo celnie podsumował konferencję Adama Glapińskiego. Komentując wystąpienie Adama Glapińskiego, szefa NBP, Stefaniak ocenił, że było to swoiste wystąpienie kabaretowe. Podkreślił, że Polacy nic się z niej nie dowiedzieli, poza tym, że umiar i skromność jest cechą nieznaną w NBP. Powiedział, że skrót NBP można by dzisiaj rozwijać na „Niech Blondynka Pozarabia”. Zdaniem rzecznika PSL  tłumaczenie, że zarobki nie są finansowane z pieniędzy budżetu państwa „to kpina z Polaków”. Wbrew bowiem słowom Adama Glapińskiego NBP nie ma żadnych swoich pieniędzy – są to pieniądze wszystkich nas. źródło: PolsatNews

09 01 2019 Opozycja domaga się ujawnienia szczegółów rozmowy Kaczyńskiego z Salvinim.
„Żądamy ujawnienia informacji o szczegółach środowej rozmowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z wicepremierem Włoch Matteo Salvinim. Wiemy doskonale, że Matteo Salvini jeździ po Europie i montuje antyunijną, antyeuropejską międzynarodówkę. Kaczyński boi się ujawnienia, że Polexit poprzez rozbicie UE był tematem tej rozmowy” – powiedział Andrzej Halicki. Zdaniem posła PO, spotkanie z pewnością nie dotyczyło spraw rządowych, tylko partyjnych i politycznych. Spotkanie Kaczyński – Salvini komentowali też internauci. – „Partia PiS od miesięcy wykrzykuje, że nie chce Polexitu, po czym umawia się z włoskim nacjonalistą Matteo Salvinim (przeciwnik EU), tłumacząc, że to jest znany włoski polityk. Przypominam Cicciolina też jest znanym włoskim politykiem, może z nią też się spotkacie”.
– „Kaczyński spotyka się z liderem skrajnej, faszyzującej, antyeuropejskiej prawicy – wicepremierem Włoch. Z czego znany jest Salvini? Z rasistowskich i ksenofobicznych upodobań i ogromnej sympatii do Putina. Świetnych sojuszników ma prezes, nie ma co”; – „Salvini nie ukrywa swojej nienawiści do uchodźców. Wielokrotnie publicznie deklarował, że Włochom potrzebna jest masowa czystka, „ulica po ulicy, miasto po mieście, dom po domu”. Deklaruje, że woli ustrój demokratyczny od dyktatury, a o Mussolinim wypowiada się bardzo ciepło”.
Salvini – lider ultraprawicowej Ligi Północnej – jest też szefem MSW. Na spotkaniu ze swoim odpowiednikiem, czyli Joachimem Brudzińskim, mówił o budowaniu „osi Włochy-Polska”. – „Jak słyszę oś państw to skojarzenie mam tylko jedno – sojusz Trzeciej Rzeszy, Faszystowskich Włoch i Cesarstwa Japonii, walczący przeciw aliantom w czasie II wojny światowej. Bardzo niefortunne sformułowanie, określające pomysł, który chcą realizować Salvini i Kaczyński”. – „Dzisiejszy gość prezesa Kaczyńskiego zapowiada budowę osi Rzym-Warszawa. Wcześniej Salvini zbudował oś Rzym-Moskwa podpisując porozumienie o współpracy z partią Putina. Po 3 latach rządów jedynymi przyjaciółmi PiS w Europie pozostają przyjaciele Putina” – napisał Jan Grabiec z PO. A Arkadiusz Myrcha dodał: – „Pojęcie „państwa osi” zostało pierwszy raz użyte przez Benito Mussoliniego w listopadzie 1936 roku. Dzisiaj Salvini nawiązał de facto do tej tradycji. I nie pierwszy raz w swych wypowiedziach do słynnego Duce”. Źródło: dziennik.pl, Twitter
Sądzę, że rozmowy były bardzo proste. Dwaj geniusze polityki licytowali się, który bardziej kocha Putina i szybciej odda mu swój kraj we władanie. Włoch wyszedł z rozmowy sfrustrowany, bo Polska stanie się prowincją rosyjską szybciej. 
08 01 2019 Horała mówi o… „osiągnięciach PiS w obszarze skromności” – „To kpina i bezczelność”. 
No i mamy współczesny chorał gregoriański. Poseł PiS Marcin Horała oburzył większość internautów stwierdzeniem, które wygłosił w kontekście niewiarygodnie wysokich zarobków „przybocznych” prezesa NBP Adama Glapińskiego. – „Warto tę sprawę przeciąć. Może wizerunkowo psuć osiągnięcia PiS, które mamy w obszarze skromności”
Jedynie ślepiec nie zauważy osiągnięć PiS-u w dziedzinie skromności. Na przykład ministrowie rządu Szydło pobierali po cichu tylko drugą pensję, a przecież mogli zażądać trzeciej, czwartej…
Więcej na podstronie Polityka


08 01 2019 Pixie, Dixie i Pan Jinks w NBP.
Nie wolno pytać o sięgające 65 tys. zł zarobki w NBP? – Społeczeństwo oczekuje skromności i ta skromność będzie wprowadzona. Sieci klientystyczne, kliki różnego rodzaju, nepotyzm – to nie jest istota demokracji. To jest patologia demokracji......
Aniołki Glapiego są dla Polski bezcenne. Są kwintesencją polskiej racji stanu. A kompetencje są po prostu widoczne.....
Więcej na podstronie Aktualności


08 01 2018 Prokuratura sprawdzi, czy Ryszard Czarnecki powoływał się na wpływy w CBA?
To się okaże, bowiem poseł PO Zbigniew Konwiński złożył właśnie zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa powoływania się na wpływy w CBA przez europosła PiS Ryszarda Czarneckiego.....
Konwiński stwierdził także, że inny z przesłuchiwanych świadków zeznał, iż osoba, która pośredniczyła w umawianiu spotkań z Czarneckim miała otrzymać za to nawet milion zł....
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2019 Polityczna kariera "asystentki" szefa NBP. Była radną, przez 8 lat nie zabrała głosu.
"Aniołek" czy "dwórka" prezesa NBP, Martyna Wojciechowska jest ostro atakowana przez media za swoje gigantyczne zarobki w banku centralnym.....
W jej wypadku okazała się prawdą powiedzenie, że milczenie jest złotem, ale za takie pieniądze to te usta musiały zapewne pracować w inny sposób.
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2019 Rządowa limuzyna – dla rodzinki pani minister.

Takie postępowanie narusza powagę urzędu. Naraża go na słuszne zresztą ataki ze strony społeczeństwa, bo zaufało tym którzy stanęli na czele państwa. Najgorsze, że oni sami w ogóle nie biorą tego pod uwagę i np. taka pani minister Emilewicz –  jak gdzieś napisano  osoba o twarzy dziecka – wielkie z tego tytułu budząca zaufanie, okazuje się być  dwulicowa… Dopiero co chwalono ją za korzystanie z miejskiej komunikacji. Jak się jednak okazało, zamiast niej z rządowej limuzyny korzysta mąż szefowej resortu przedsiębiorczości i technologii. „Fakt” ustalił i zrobił  zdjęcia, jak małżonek pani minister zabiera mercedesem dzieci do szkoły. Robiąc zdjęcia, fotoreporterzy dziennika przyłapali go też jak nie respektuje przepisów o ruchu drogowym i  np. omija autobus na podwójnej ciągłej. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii w odpowiedzi na pytania o to, dlaczego z limuzyny korzysta mąż minister, a nie ona sama, odpowiedziało pryncypialnie: „Kwestia użytkowania samochodu służbowego przez ministra przedsiębiorczości i technologii jest uregulowana umową użyczenia samochodu służbowego. Zgodnie z umową, osoba biorąca w użyczenie samochód może wykorzystywać samochód w celach prywatnych ponosząc koszty korzystania z samochodu.” Milczeniem pominięto  koszt użyczenie auta. Źródło: gazeta.pl./naTemat/Fakt
Niby wszystko w porządku, a jednak pozostaje jakiś niesmak. No bo po kiego minister samochód służbowy jak jeździ autobusem?

08 01 2019 Morawiecki: „Nie wiem, czy to dobrze, że są u nas wojska amerykańskie”
Ojciec premiera Kornel Morawiecki znowu publicznie dzieli się swoimi „przemyśleniami”. – „Nie wiem, czy teraz jest dobrze, że są u nas wojska amerykańskie (…)  Myślę, że ta obecność nam nic poważnie nie daje. Ja bym chciał, żeby tutaj nie było żadnych wojsk, poza Wojskiem Polskim” – stwierdził w Polsat News. Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki chce zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce. Marszałek senior nie ograniczył się tylko do takiej oceny. Odniósł się także do zarzutów, dotyczących związków Adama Andruszkiewicza ze służbami specjalnymi Rosji. – „O mnie też mówią, że jestem rosyjskim agentem wpływu. To, że ktoś się zastanawia nad obecnością wojsk amerykańskich, to absolutnie o niczym nie świadczy. Z Rosjanami powinniśmy mieć dobre stosunki dyplomatyczne, gospodarcze, kulturalne. To jest bliski nam naród” – powiedział Kornel Morawiecki.
– „Czy ktoś mógłby z tym coś zrobić? Bo jeszcze chwila, i starszy pan powie synowi, żeby wziął do Polski parę dywizji ruskich czołgów”; – „Kornel Morawiecki. Ojciec premiera naszego rządu. Kiedyś był znanym opozycjonistą, dziś jest już chyba tylko „zielonym ludzikiem” Putina”; – „W normalnym państwie kontrwywiad zainteresowałby się tym, jaki wpływ ma ten stary na swojego synka…” – „Głos Kremla w Twoim domu” – komentowali internauci na Twitterze.
Źródło: polsatnews.pl, Twitter
Co takiego się stało, że Złote Dzieci PRLu Władek i Kornel zaczynają szaleć? Hipis zaczyna coraz to śmielej głosić wywrotowe poglądy, godzące w Kaczyńskiego rację stanu !? A może oni wszyscy grają dla Władimira?
Z forum: Oczywiście, stary Morawiecki marzy przecież o wojskach rosyjskich. Przypuszczalnie jego syn również, zatrudniony przez niego małoletni wiceminister to przecież specjalista od wydobywania metodą „na interpelację” informacji, które interesują wyłącznie wywiad rosyjski.

08 01 2019 „Gorącą wodę z Rydzykowych odwiertów kupować będzie.. PGE”

Tadeusz Rydzyk postawił na swoim – ruszyła budowa jego ciepłowni geotermalnej w Toruniu. A na dodatek „znalazł się” już odbiorca tej energii – to jedna ze spółek skarbu państwa – Polska Grupa Energetyczna.  Rzeczniczka prasowa PGE Toruń Julita Karpińska w rozmowie z wp.pl potwierdziła nawiązanie współpracy Rydzyka z koncernem. – „Jesteśmy w stałym kontakcie z jej przedstawicielami Fundacji Lux Veritatis. Na bieżąco omawiane są możliwości optymalnego wykorzystania ciepła ze źródeł geotermalnych w toruńskim systemie ciepłowniczym. W zeszłym roku uzgodniliśmy z Geotermią model przyszłej dostawy ciepła ze źródła geotermalnego do sieci ciepłowniczej. Ewentualny udział ciepła geotermalnego w sieci podniesie status efektywności systemu ciepłowniczego” – powiedziała Karpińska.
– „Jeśli to prawda, to decydenci z PGE podpadają pod KK” – skomentował prof. Leszek Balcerowicz. A Mariusz Witczak z PO dodał: – „PGE, spółka skarbu państwa, kupiła sieć ciepłowniczą w Toruniu. I wreszcie da zarobić Rydzykowi na odwiertach geotermalnych? Rydzyk zostanie partnerem państwowego interesu? Inwestorów, czyli nas Polaków, nikt nie pyta o zdanie…”.
Internauci z przekąsem komentowali: „Jakaż radość we mnie wzbiera, gdy wiem, że w Toruniu za naszą kasę prywaciarz w sutannie wybuduje sobie ciepłownię”; – „Rydzyk ogłosił rozpoczęcie budowy ciepłowni w Toruniu! Gorącą wodę z rydzykowych odwiertów kupować będzie.. PGE. I nie ważne, że od lat są badania, które mówią o nieopłacalności takich odwiertów ze względu na zbyt niską temperaturę wierconej wody. Rydzykowi i tak się to opłaci”; – „W Stargardzie taka ciepłownia zbankrutowała po dwóch latach! A solanka była tam o wiele cieplejsza. No, ale wiadomo polityka. Rydzyk-PiS muszą się wspierać – dosypią kasy…”.Źródło: wp.pl, Twitter
Gwoli przypomnienia: 08 11 2017 Fundacja ojca Rydzyka dostała ogromną dotację. Za te pieniądze ma powstać ciepłownia. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, kontrolowany przez Jana Szyszkę, przekazał Geotermii Toruń ojca dyrektora 19 mln zł.
O. Rydzyk dostał już z budżetu ponad 200 mln złotych i ciągle mu mało i mało. Dostał dużą dotację na geotermię i całe zyski ze sprzedaży ciepła zasilą konto Rydzyka, a mogłyby zasilić budżet miejski, państwa. Czy to nie woła o pomstę do nieba? To jest majstersztyk, daliśmy o. Rydzykowi pieniądze, by mu płacić za ciepło dostarczone do naszych mieszkań. 
Rząd PiS mając na uwadze kwestię globalnego ocieplenia, zbuduje we współpracy z ojcem Tadeuszem Rydzykiem super ekologiczne elektrownie, o zerowej emisji CO2. Będą one ogrzewane żarliwą modlitwą.
Z sieci: Domek Letniskowy SENATORA BIERECKIEGO - Skromniusieńki , Ponieważ Wzniesiony Na Ludzkiej Krzywdzie! SŁUPA Kaczyńskich.
JAKO WŁAŚCICIEL SKOK. WIECIE TERAZ GDZIE NASZE PIENIADZE TO NAS KLIENTÓW TAK SKUBIĄ>A WYROKI ZAOCZNE WYDAWANE W SĄDACH SĄ KŁAMLIWE NA KLIENTÓW >KOMORNICY GRABIA NAS EMERYTOW I RENCISTOW i Nie tylko. SKOKI wydawali opinie zaocznie do Sądów, że klienci nie spłacają kredytów, a to jest kłamstwo, Nikt nie wydaje ze SKOKÓW ROZLICZEŃ SPLACONYCH KREDYTÓW. Skoki zabierają z ubezpieczeń pożyczek odszkodowania ,a klienci płacą jeszcze raz ale z jeszcze większymi kosztami, Mało tego klienci nigdy nie otrzymywali w 100% pożyczki tylko zawsze pomniejszone o 30 - 45% gotówki były dopiero po takim pomniejszeniu pożyczki wypłacone, ale klienci nie wiedzą, że maja sprawy w sądach, a na odwołanie się od wyroku jest za późno by mogli się bronić, bo nawet nie otrzymują żadnego dokumentu że takie rozprawy w Sądach się odbywają. Zastanawiam się dlaczego ludzie nic nie mówią, milczą nie zrzeszają się tak jak Frankowicze. Kuratorzy Sądowi są zaocznie przydzielani w wyrokach, za których też klienci muszą płacić i wszystkie koszty nie tylko Sądowe, ale tez bankowe i windykacyjne i Komornicze. Dlaczego milczycie, dlaczego poszkodowani nie pomagacie opozycji , a przede wszystkim sobie. .Pozwalacie tak niszczyć siebie złodziejom i bandytom Mafii PISDA+++.To nie tylko KNF ,Nie tylko Chrzanowski, TO Glapiński Kaczyński, Bierecki i cała śmietanka JK z wyższej półki tej z trocin wytworzonej. Polacy Obudźcie się nie zabijacie sami siebie i swoich rodzin , Świat się naprawdę śmieje z POLAKÓW. 
07 01 2019 „Lista interpelacji Andruszkiewicza wygląda jak lista życzeń służb specjalnych Rosji”
- „Postanowiłem zwrócić się z interwencją do ABW, zszokowany lekturą ostatnich interpelacji poselskich posła Adama Andruszkiewicza ,..... powiedział poseł PO Robert Tyszkiewicz. Według polityka Platformy, Andruszkiewicz złożył od 1 listopada 2018 roku 93 interpelacje „głównie w zakresie dotyczącym obronności, bezpieczeństwa narodowego, energetyki i polityki zagranicznej”.
Więcej na podstronie Aktualności


07 01 2019 Czy rzeczywiście Brudziński promuje się na śmierci nastolatek w Koszalinie
Każda okazja dobra, by się promować. Tak uznał Kamil Durczok po obejrzeniu konferencji prasowej, poświęconej tragedii w koszalińskim escape roomie, gdzie w wyniku ewidentnych zaniedbań właściciela, zginęły piętnastolatki i zaatakował Joachima Brudzińskiego na Twitterze.
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2019 Prokurator depcze po piętach świadkowi zatrzymania Igora Stachowiaka!
Mogłoby się wydawać, że sprawa przycichła, a policyjni dygnitarze mogli z ulgą na nowo rozsiąść się na swoich stołkach, ale niestety tak nie jest. Sprawa jest wciąż żywa…
Zaraz po przewiezieniu Stachowiaka do komisariatu, w którym umarł, rozpoczęło się „polowanie” na świadków zdarzenia.  Ten, który całą „akcję” sfilmował komórką ma najgorzej, bo jest nękany do dzisiaj. Dwudziestodziewięcioletniego  Patryka H. – ściga prokurator – podaje „Fakt” Dziennik przypomina, że mężczyzna został zatrzymany, bo miał utrudniać interwencję. „Niczego tym policjantom nie zrobiłem” – tłumaczył „Faktowi.” Lecz zdaniem mundurowych popychał jednego z nich, a drugiego szarpał za mundur. Ostatecznie sprawę badał prokurator Jarosław Boba i pod koniec grudnia 2016 roku umorzył ją, nie dopatrując się znamion przestępstwa. Nagle jednak sprawa wróciła, bo w grudniu 2018 roku Patryk H. otrzymał wiadomość, że może jako podejrzany zaznajomić się z aktami sprawy! Tej, dwa lata wcześniej umorzonej! „Nikt mnie nie informował o tym, że sprawa została wznowiona i że powstał akt oskarżenia. To dla mnie szok. Tym bardziej, że powołany biegły nie dopatrzył się żadnego przewinienia z mojej strony” – mówi, mocno zaniepokojony mężczyzna. Na dodatek, gdy dziennik dotarł do aktu oskarżenia w tej sprawie okazało się, że jego autorem jest… ten sam prokurator, który wcześniej sprawę umorzył. „Wersji policjantów, którym uwierzył prokurator Boba, nie potwierdza żaden z innych naocznych świadków zatrzymania.” – pisze Fakt. Co zadecydowało o takim obrocie sprawy? „Po wznowieniu przez prokuratora generalnego sprawy zlecono dodatkowe czynności. Po nich prokurator sporządził akt oskarżenia” – dowiedziała się gazeta. Nie wiadomo niestety o jakie czynności chodzi. Słowa na ten temat nie można też wyczytać z aktu oskarżenia, który pod koniec grudnia trafił do wrocławskiego sądu. Źródło: Fakt
Czy to nie jest nękanie świadka w celu zastraszenia? To tak funkcjonuje wymiar sprawiedliwości po reformie?

07 01 2019 Najpierw msza, a potem… męski striptiz, czyli obchody Barbórki według PiS w PGNiG
– „Naga prawda o PiS. PGNiG – spółka, w której Skarb Państwa jest większościowym akcjonariuszem – zaprasza na mszę, a potem na męski striptiz. Spółka ubolewa i tłumaczy, że striptiz był niezaplanowany i spontaniczny. Boję się myśleć, co się spontanicznie dzieje na urodzinach Radia Maryja” – skomentowała na Twitterze prawniczka Dorota Brejza. A chodzi o centralne uroczystości barbórkowe, zorganizowane przez Państwowe Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które odbyły się 30 listopada ubiegłego roku w Rzeszowie. Najpierw w rzeszowskiej katedrze odbyła się uroczysta msza, w której wzięli udział szef PGNiG Piotr Woźniak, minister z Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski, pisowska wojewoda oraz górnicy. Później – po części oficjalnej – rozpoczęła się zabawa, podzielona na męską Karczmę Piwną oraz tzw. Babski Comber. Paniom zafundowano występ przebranego za policjanta striptizera. – „To jest chory pomysł, by na takie święto, jakim jest Comber, zaprosić faceta, żeby prezentował swoje wdzięki” – powiedział informator onet.pl.
PGNiG – w odpowiedzi na pytania onet.pl o występ tancerza erotycznego – potwierdza, że do tego doszło. Dział Promocji twierdzi jednak, że nie ma nic wspólnego z zorganizowaniem striptizu. – „Z ubolewaniem stwierdzamy, że podczas tradycyjnej zabawy górniczej doszło do niezaplanowanego incydentu wywołanego spontanicznie przez aktora – podwykonawcy firmy organizującej tę część wydarzenia” – napisano w odpowiedzi.
– „Te tłumaczenia to jest zwykła bzdura i kłamstwo, bo żadna firma nie pozwoli sobie na zmianę w programie imprezy. Każdy, kto organizował jakąś firmową Barbórkę wie, że umowa z firmą musi być dopracowana na tyle precyzyjnie, żeby absolutnie nie było żadnych odstępstw od tego, co zostało ustalone” – powiedział onet.pl organizator podobnych imprez. Dodał, że „żadna firma nie zaryzykowałaby płacenia kary umownej, która za złamanie zasad współpracy jest kolosalna. Mieliby się pozbawiać zysków przez „spontaniczny występ jednego z aktorów”?”. Źródło: onet.pl, Twitter
06 01 2019 Giertych – „przebrany obrońca demokracji” kontra Biedroń – „ostatnia nadzieja Kaczyńskiego”
Dawno już tak nie zawrzało na Twitterze, jak teraz po ataku Roberta Biedronia na byłego wicepremiera Romana Giertycha, któremu były prezydent Słupska zarzucił, iż jest „przebranym obrońcą demokracji”.
… „zarówno Andruszkiewicz jak  i Giertych byli prezesami tej samej Młodzieży Wszechpolskiej, a Giertych jest dziś przecież „ulubieńcem wszystkich od lewa (Miller) po centrum (Tusk)”....
Więcej na podstronie Aktualności

06 01 2018 Polska naruszyła art. 8 Konwencji Praw Człowieka. Będą odszkodowania za ekshumacje smoleńskie

Więcej na podstronie Aktualności

06 01 2019 Krytykowanie prezesa PiS to według Brudzińskiego głupota.
Już 9 stycznia dojdzie do spotkania prezesa Jarosława Kaczyńskiego z włoskim wicepremierem Matteo Salvinim, podała kilka dni temu „Rzeczpospolita” powołując się na informacje podane przez „La Repubblica”.
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2019 Senator PiS pyta Glapińskiego o zarobki jego „przybocznej” – „Wygląda to na ustawkę”
– „W związku z informacjami w mediach dotyczącymi zarobków miesięcznych Pana współpracowniczek w NBP, które zbulwersowały osoby zwracające się do mojego Biura Senatorskiego, zwracam się do Pana Prezesa z pytaniami, które zadają mi moi wyborcy” – napisał do Adama Glapińskiego senator PiS Jana Maria Jackowski. Nie wiedzieć czemu, pytania, które polityk PiS zamieścił na swojej stronie internetowej, zatytułował „Oświadczenie”…
A pytania brzmią następująco: – „Czy prawdą jest, że jedna z współpracowniczek Pana Prezesa zarabia 65 tysięcy zł miesięcznie. Jeżeli nie jest to prawdą, to jakie zarobki miesięcznie z uwzględnieniem wszystkich pochodnych, osiąga ta osoba w NBP. Jaki jest zakres obowiązków wzmiankowanej współpracowniczki i jakie posiada kwalifikacje merytoryczne, by realizować te zadania”. A o dochodach wspomnianej współpracowniczki Martyny Wojciechowskiej pisaliśmy w artykule „Przyboczna” Glapińskiego zarabia nie 65, a… 77-78 tys. zł miesięcznie!”.
Internauci nie kryli zdumienia. – „Noooo. Pan Maria, kto by się spodziewał. Chyba, że losowali kto ma to zrobić bo prezes kazał”; – „Wygląda mi to na ustawkę. Co knują Glapiński z Jackowskim?”; – „Jak znam życie – będzie tak: zmiana umowy była 3 dni temu na 5 tys., więc na dziś będzie odpowiedź, panienki nie zarabiają 65 tys. – i zakres obowiązków z dupy – tak się to skończy :)”.
Dodajmy, że Jan Maria Jackowski wystosował też drugie „oświadczenie”, w którym pyta o zarobki wszystkich osób zatrudnionych w NBP na stanowiskach kierowniczych.
Krzysztof Krol: Jan Maria Jackowski, znany polski katolik, posiadacz wielu córek zatrudnionych we własnym biurze poselskim i równie wielu mieszkań komunalnych, postanowił zastosować stary polsko- katolicki zwyczaj i wyciągnąć umierającemu poduszkę spod głowy. Tym razem umierającym jest PiS. Źródło: onet.pl, Twitter

06 01 2019 „Na rynku świń nadal beznadziejna sytuacja”

Zapowiedź planowanego na 10 stycznia spotkania ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego z rolnikami pewnie pozostała by bez większego echa, gdyby nie komentarz Janusza Piechocińskiego. Opisując stan polskiego rolnictwa, były szef PSL napisał na Twitterze o klimacie panującym wśród producentów rolnych: „Mówią wprost, że jeśli szef resortu nie zaproponuje im konkretnych rozwiązań i nie przystanie na ich żądania już nazajutrz zorganizują strajki na drogach w całej Polsce”.Tym sposobem, uruchomił cała serię wpisów na temat sytuacji w tej części gospodarki. A już gdy  wspomniał o dramatycznej sytuacji na rynku świń,  wywołał tylko jedno skojarzenie.  „Na rynku świń nadal beznadziejna sytuacja” – napisał były szef PSL. I tak się zaczęło. Większość komentujących uznała to za zawoalowany opis dzisiejszej sceny politycznej.  „Cudownie wieloznaczne” – napisał dziennikarz „Rzeczpospolitej” Artur Bartkiewicz‏, co natychmiast podchwycił Radosław Sikorski były szef polskiej dyplomacji w rządzie PO-PSL : „Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że świnie prosperują jak nigdy” – ocenił z kpiną były minister. „To zależy gdzie… jak patrzę, to niektóre mają się świetnie” – wtórował Sławomir Nowak, również minister z czasów rządów PO-PSL. „Bo do koryta dorwali się tacy, co nie mają umiaru”- napisała  z kolei posłanka PO Agnieszka Pomaska. Na uwagę dziennikarki Super Stacji  Elizy Michalik : „Nikt nie komentuje polityki tak jak pan”,Piechociński wyraźnie się rozmarzył: „W świecie zwierząt tyle inspiracji” – napisał. „A spróbuj oderwać taką świnię od koryta, to zaraz odpowiednie służby wyciągną cię o 6 rano z łóżka i zakują w kajdanki z rękami z tyłu” – całkiem trzeźwo  skomentował tę wymianę opinii, czytelnik gazeta.pl, portalu który przeniósł dyskusję z Twittera na swoje łamy.  Źródło: gazeta.pl
„Na rynku świń sytuacja beznadziejna” Panie towarzyszu Piechociński to zależy gdzie i jak się patrzy, bo niektóre mają się świetnie, szczególnie te na Nowogrodzkiej, Wiejskiej. Świat według Kiepskich. W tym kraju to świnia świnię pogania!
No i kolejny raz w ostaniach latach Fredy mnie zaskoczył, przypomnę jego wiersz sprzed kilku lat:
Piękna nasza Polska cała. Od Władysława do Jarosława!?
Apel na 2016
Polska nie dzieli się na PO i PiS.
Opozycja nie dzieli się na PO i Nowoczesną.
Racja nie dzieli się na Waszą i Naszą
.Nie ma już podziału na ZOMO i Solidarność.
Podział na Gestapo i AK też niczego dziś nie wyjaśni.
Dietetyczni cykliści z energią OZE nie zniszczą narodowych wartości.
Gazeta Polska czy Gazeta Wyborcza nie wyczerpują Twojego wyboru.
A Obóz Patriotyczny czy Zdrady Narodowej co najwyżej politycznego łobuza urodzi.
Polacy lepszego i gorszego sortu łączcie się …
05 01 2018 Co może zostać po Jarosławie Kaczyńskim?
PiS już nie ukryje swoich sympatii politycznych, idei, do których partii Kaczyńskiego coraz bliżej, a tym samym odkrywają się dla pozostałych Polaków zamiary obecnej władzy. Awansowanie Adama Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji to nie tylko gest w stronę środowiska nacjonalistów, neofaszystów, to pokaz na zewnątrz,....
„Był już taki egzamin z historii, kiedy naraz wszyscy uczniowie oblali. I został po nich uroczysty cmentarz”. Politycy opozycji wszystkich opcji muszą odstawić Kaczyńskiego i jego „złamasów” od rządów, bo zostanie po nas cmentarz.
Więcej na podstronie Aktualności

05 01 2019 „Przyboczna” Glapińskiego zarabia nie 65, a… 77-78 tys. zł miesięcznie!

Wystarczy studiować filologię rosyjsko-ukraińską i już można zasiadać w radzie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego… A i oczywiście trzeba jeszcze pracować u szefa NBP Adama Glapińskiego… Do takich wniosków można dojść po doniesieniach portalu oko.press, który informuje, że dyrektorka departamentu komunikacji i promocji NBP Martyna Wojciechowska w banku zarabia ok 65 tys. zł miesięcznie a dodatkowo z BFG co miesiąc otrzymuje 11 -12 tys. zł. Wojciechowską do rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego delegował Glapiński. Od  połowy 2017 r. jest ona tam przedstawicielką NBP. Według oko.press, dostawała za to w 2017 r. ponad 11 tys. zł miesięcznie (łącznie przez sześć miesięcy 66 054 zł), a w zeszłym roku – prawie 12 tys. zł miesięcznie (w sumie 142 184 zł). Wynagrodzeniom współpracowniczek szefa banku centralnego przyjrzy się NIK, która właśnie rozpoczęła kontrolę w NBP. Źródło: wyborcza.pl  

05 01 2019 Czaputowicz: „Nie można nic zarzucić Andruszkiewiczowi, jeśli chodzi o poglądy”.
No, nie można. Przecież jego homofobia, ksenofobia i nacjonalizm wynikają z pobudek patriotycznych i są zbieżne z poglądami partii rządzącej. 
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz uaktywnił się medialnie. Jednak wywiady, których udziela przynoszą coraz bardziej kuriozalne wypowiedzi. Tym razem w Radiu RMF FM stwierdził: – „Nie można nic zarzucić panu ministrowi Andruszkiewiczowi, jeśli chodzi o poglądy”. – „Oczywiście, że nie. Tutaj mała próbka: „zdrowa Polska jest tu, a nie w pedalskich knajpach przy tęczy” – ironizowała na Twitterze Renata Grochal z „Newsweeka”.  W rozmowie w RMF FM Czaputowicz nie ograniczył się tylko do nowego wiceministra cyfryzacji. – „Instytucje europejskie cały czas starają się zaszkodzić polskiemu rządowi” – stwierdził szef MSZ. W związku z tym Grochal zaapelowała: – „Moja prośba do PiS. Dajcie już ministrowi Czaputowiczowi jakąś placówkę dyplomatyczną, bo jego kręgosłup zamienił się chyba w nitkę. A co będzie, jeśli ten rajd po mediach potrwa jeszcze kilka dni? Zatroskana obywatelka”. A my przypominamy nasz wczorajszy artykuł „Kuriozalne słowa Czaputowicza o wyborze Tuska na szefa RE: „Był reprezentantem Niemiec””.  Dzisiejszy wywiad Czaputowicza tak komentowali internauci: –  „Zastanawiające jest to, że POLSKI rząd udaje wariata i dla pospólstwa mówi o przyjaźni z UE, a faktycznie postępuje jakby chciał z niej wyjść lub był jej piątą kolumną! Poza tym coraz więcej osób w rządzie mówi o przyjaźni z Rosją!? Coraz więcej powiązań Rosji z członkami rządu”;  – „Jeżeli Czaputowicz jest profesorem, to właśnie rozmienia swój autorytet na drobne. Bardzo drobne”; – „Panie Czaputowicz, to zastanów się pan. Bo chyba pana wymóżdżyło po przyjęciu fuchy u szaleńca z Żoliborza i gadaniu idiotyzmów o Tusku. Unia nie szkodzi Polsce, lecz blokuje pisowskich uzurpatorów władzy przed zamianą Polski w Białoruś i rozwalaniem Unii” – napisał Waldemar Kuczyński. Źródło: RMF FM, Twitter
Adam Andruszkiewicz. Człowiek z wazeliny. Polityczne "dziecko Mateusza". Od zadymiarza na sekretarza. Memy na podstronie Galeria 
Nie potrafię sobie wyobrazić by schorowany staruszek mógł tak krótko na smyczy prowadzić naród do samounicestwienia się.
04 01 2018 Andruszkiewicz stworzył hasztag poparcia… samego siebie.
– „Wiara pana ministra (ciągle z trudem przechodzi mi to przez gardło) w sprawczość retweetów i udostępnień ma w sobie coś urzekająco irracjonalnego” – napisał Tomasz Walczak z „SE”. – „Wymyślenie sobie hasztaga #MuremZaMną to trochę żenada”....
Winnicki wytyka też nowemu wiceministrowi, że „w trzy lata zaliczył więcej wolt ideowych i organizacyjnych niż niektórzy wyśmiewani politycy przez całe życie”. Najpierw zmuszony przez działaczy Młodzieży Wszechpolskiej zrezygnował z funkcji prezesa, potem założył Endecję,  gdzie również skonfliktował się z ludźmi i szybko z niej odszedł. Następnie założył nową organizację, dostał się do Parlamentu, przeszedł z klubu Kukiz’15 do Wolnych i Solidarnych Kornela Morawieckiego, by wylądować wreszcie na stanowisku wiceministra.....
Więcej na podstronie Aktualności

03 01 2019 Opozycja pyta, czy ABW sprawdziła powiązania Adama Andruszkiewicza z Rosją.

– „Składamy wniosek do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o udostępnienie informacji, czy wobec pana wiceministra Andruszkiewicza przeprowadzono czynności operacyjno-rozpoznawcze, w zakresie, o którym mowa w art. 5 ust. 1 i 2 o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, m.in. w zakresie szpiegostwa”
W swoim piśmie posłowie powołują się na raport węgierskiego think tanku Political Capital Institute z 2016 roku. – „Dokument zawiera listę nazwisk polskich polityków, którzy mogą pozostawać pod wpływem służb Federacji Rosyjskiej, a jednym z nich jest Andruszkiewicz.
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2018 Były szef J.P.Morgan „kupuje” zakłady Ursusa za 34 mln. zł. !!!

Została podpisana umowa wstępna o sprzedaży oddziału Ursusa produkującego autobusy za jedyne 34 mln. złotych. NIe dość, że z niewiadomo jakiej przyczyny sprzedawany jest jeden z niewielu pozostałych w Polsce zakładów produkcyjnych, nie dość, że nie pozostanie on w polskich rękach, to na dodatek oddawany jest za pół darmo!!! J.P. Morgan został zasilony 20 mln. zł. z polskich kieszeni, a teraz jego były szef ograbia nas na następne miliony, bo oczywiście Ursus zostanie sprzedany za ułamek swojej wartości. To jest kolejny rozbój w biały dzień, dokonywany przez żydowski rząd okupacyjny. 
Brawo , panie Morawiecki! Brawo, panie Kaczyński! Brawo, dobra zmiana! 
Jeszcze kilka lat tych dobrych zmian i w Polsce nie zostanie kamień na kamieniu. Jak widać, rząd okupacyjny dołoży wszelkich starań, aby tak się stało. Źródło: niepoprawni.pl
Kto ty jesteś? - Polak mały
Gdzie Twój kraj jest? - Gdzieś na skraju.
Ale czego? - Tej ruiny.
Kto go zniszczył? - Ci złoczyńcy.
A dlaczego? - Bo tak chcieli.
Co zrobili? - Zaprzedali.
A co z ziemią? - Tanio poszła.
W czyje ręce? - Tych co przyszli.
A dlaczego? - No dla zysku.
A w co wierzysz? - W siebie wierzę.

04 01 2019 „Nić porozumienia. A nawet sympatii.” Odnaleziona korespondencja L. Kaczyńskiego i Cz. Kiszczaka.
„Z przyjemnością przyjąłem Pański miły gest, jakim było przesłanie fotografii z rozmów w Magdalence” – tak dziękował Lech Kaczyński Czesławowi Kiszczakowi za przesłane zdjęcia z Magdalenki. Korespondencja obu panów dotycząca zdjęć z Okrągłego Stołu pochodzi z 2002 roku i została odnaleziona w archiwach amerykańskich zawierających dokumenty Kiszczaka. Generał przesłał wówczas kilka zdjęć z rozmów w Magdalence, gratulując przy tym Kaczyńskiemu wyboru na prezydenta Warszawy. „Niech klimat tych spotkań i obrad towarzyszy Panu w Jego dalszej służbie Ojczyźnie” – czytamy w jednym z listów. Według PiS i sympatyków partii rozmowy w Magdalence to nic innego jak targowica, zdrada i picie z komuchami. Co ciekawe jedno ze zdjęć przedstawia pijącego Lecha Kaczyńskiego. Dokumenty Czesława Kiszczaka zostały sprzedane amerykańskiemu Instytutowi Hoovera przez żonę generała. Można w nich również znaleźć korespondencję Kiszczaka z Lechem Wałęsą dotyczącą wypowiedzi tego ostatniego, w której za masakrę w kopalni Wujek oskarżał komunistyczne władze.  Źródło koduj24.pl
Nie chcę by historię na nowo pisali ci co w czasach próby do południa spali. Wałęsa był czy nie był Bolkiem to już jest nieistotne bowiem mniej szkody Polsce zrobił od Kaczyńskich. A pomyśleć gdyby nie wujek Jaruzelski i Kiszczak to bliźniacy nie załapaliby się na Magdalenkę. Zostali tak na siłę wciśnięci w tą Polskę po 1989 roku jako resortowe dzieci. I z tym czyrakiem Bolek musi nadal żyć. Kaczyńscy, Balcerowicz, Kołodko, Lewandowski etc to taka koszula Dejaniry podarowana Solidarności przez Biuro Polityczne KC PZPR. Okrągłostołowa mafia, która w 1989 r. przechwyciła podstępem władzę w Polsce, sprzedała kraj wraz z całym jej dobrodziejstwem i ludnością. Ściśle wykonuje plany euroatlantyckiej bandy, ludzi chorych na władzę i pieniądze, całkowicie zdegenerowanych. Niech nikogo nie zmylą utarczki lub nawet otwarte wojny wśród tych perfidnych, okrągłostołowych zdrajców.

03 01 2019 Sylwester z nożem w tle – w domu PiS-owskiego posła Przemysława Czarneckiego.

Radosną noc sylwestrową posła PiS Przemysława Czarneckiego, syna euro deputowanego Ryszarda Czarneckiego – także z Prawa i Sprawiedliwości, zakłócił krwawy incydent. Do zdarzenia doszło w warszawskim mieszkaniu w dzielnicy Wilanów. Jak podają media doszło tam do dźgnięcia nożem jednego z uczestników spotkania. Poszkodowany twierdzi, że został zaatakowany przez samego pana domu. Ten w rozmowie z Onetem zaprzecza temu. Według ustaleń portalu, awantura miała podłoże osobiste. W sprawie przesłuchana została już żona Czarneckiego.
„Potwierdzam, że w moim domu interweniowała policja, którą sam wezwałem. W sylwestrowy wieczór byliśmy we trójkę. Ja, moja żona i nasz znajomy, chrzestny córki. Mężczyzna według mojej wiedzy rozciął sobie dłoń. Podobno mnie za to obwinia, ale to nieprawda, gdyż nawet nie byłem bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Był pijany, gdy przyjechała policja, miał bodajże 2,3 promila. A ja byłem całkowicie trzeźwy. Nie chcę opowiadać, jak wyglądała ta sytuacja, gdyż jestem świadkiem w tej sprawie. Zresztą to dotyczy moich osobistych rodzinnych spraw, więc nie chcę się na ten temat wypowiadać publicznie” – powiedział Przemysław Czarnecki w rozmowie z Onetem. Tego typu wydarzenia standardowo bada policja oraz prokuratura rejonowa, czyli najniższy prokuratorski szczebel. Tym razem jednak sprawa została od razu przejęta przez prokuraturę wyższego szczebla — Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Gdy Onet zaczął sprawdzać informacje o awanturze w domu posła, okazało się, że organy ścigania mają już przygotowaną procedurę, jak unikać podawania informacji w tej sprawie. Biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji z miejsca odesłało nas do Prokuratury Okręgowej. A rzecznik Prokuratury Okręgowej stwierdził, że przekaże informacje w późniejszym terminie, bo nie ma kontaktu z prokuratorem prowadzącym sprawę. Źródło: Onet.pl
Ciekawe to poszkodowany sam ze sobą pił w Sylwestra !?
Z forum: Fajny musiał być Sylwester. Poseł Czarnecki zaprosił chrzestnego córki, by spędził z nim i z żoną wieczór. Sam nie tknął alkoholu, za to chrzestny córki spił się mocno. A potem przypadkiem poszedł do kuchni, wziął nóż by ukroić ciasta i się chrzestny córki jakoś nadział.
W związku z medialnymi informacjami, Ryszard Czarnecki broni syna. - Przemek nigdy nie trzymał w ręku noża, zawsze ja mu kroję kotlety - mówi europoseł. Jego słowa potwierdził słynny agent Tomek. I to zamyka sprawę, mówi red. Karnowski.
Tatuś mu kotlety kroi! Mielone też? To ile lat ma ta fajtłapa, do jasnej ciasnej? 
Wysoki sądzie przysięgam poszkodowany sam dźgnął się 17 razy nożem a ciupaga wbiła mu się w czoło jak upadał. 
02 01 2019 Kłamstwo smoleńskie
Mówiono nam, ż e   o n i   w s z y s c y  musieli wsiąść do jednego samolotu dlatego, że (ówczesna) strona rządowa nie chciała dać więcej samolotów i jak wiadomo mocno tu przeszkadzała.

Jednakże ten prezydent, któremu tak mocno przeszkadzano z uzyskaniem samolotu w ogóle a już zupełnie drugiego, zażyczył sobie nagle samolotu i wizyty na Litwę. I dostał bez problemu ten samolot i wizytę.
Więcej na podstronie Aktualności

02 12 2019 Adam Andruszkiewicz, odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku?

Mateusz Morawiecki mianował na stanowisko wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza. Kim jest ten młody człowiek, którego premier uznał za idealną osobę na to stanowisko? Osobę, której kompetencje, wiedza i umiejętności  zapewne popchną do przodu Polskę w tej właśnie dziedzinie?
Młody człowiek nie posiadający prawa jazdy, to bardzo rzadki przypadek. Zazwyczaj są to bardzo umysłowo ograniczone osoby. I tacy w żonci fahowcuw znajdują swoje miejsce. No a całym tym cyrkiem kieruje prezes Kaczyński, też bez prawa jazdy.
Więcej na podstronie Aktualności


03 01 2019 Pawłowicz znowu obraża swoimi wpisami.

A miała przecież zamilknąć, a przynajmniej się wyciszyć… Jednak Krystyna Pawłowicz po raz kolejny nie wytrzymała.
– „To chamstwo lewackie zgłoszę do sejmowej Komisji Etyki” – poinformowała na Twitterze posłanka PiS. Poszło o wpis Joanny Scheuring-Wielgus z Teraz, która tak podsumowała wycofanie projektu pisowskiej ustawy o przemocy domowej: –„Pewnie ta Komisja jej krzywdy nie zrobi, bo lewacy mają w niej większość. 3 do 1 przeciw PiS. Każdy Klub ,są obecnie 4, mają po jednym przedstawicielu w tej całkowicie zbędnej Komisji. Zgłoszę mimo to, by to zachowanie tej chuliganki nagłośnić” – dodała w kolejnym wpisie.
– „Szanowna Pani Poseł, mordo moja zdradziecka, jechać po tych lewakach, niech się nauczą kultury. A najlepiej to niech im Pani podręcznik napisze – taki właśnie o kulturze i dobrym wychowaniu, wie Pani, o tym, na czym się Pani tak dobrze zna. Już się nie pozbierają” – kpiąco skomentował wpis Pawłowicz jeden z internautów.
Przypomnijmy tylko, że słowo „dzban” w plebiscycie Wydawnictwa Naukowego PWN uznane zostało Młodzieżowym Słowem Roku 2018. Stosowane jest przez młodych ludzi na określenie osoby niezbyt inteligentnej, niemiłej, nierozgarniętej. Źródło: Twitter koduj24.pl
Krystyna Pawłowicz wspina się skutecznie na szczyty prymitywizmu i chamstwa . Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, zamiast zająć się pracą, do której jako polityk jest zobowiązana, wciąż zaskakuje nas agresją i zwykłym, prymitywnym chamstwem. Tym razem, jak zwykle, po swojemu, dała wyraz swego oburzenia, że jej ukochana partia przegrała wybory samorządowe w miastach i wbrew oczekiwaniom nie zdobyła władzy we wszystkich sejmikach wojewódzkich. Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
Pawłowicz na tym nie poprzestała. – „Pewnie ta Komisja jej krzywdy nie zrobi, bo lewacy mają w niej większość. 3 do 1 przeciw PiS. Każdy Klub ,są obecnie 4, mają po jednym przedstawicielu w tej całkowicie zbędnej Komisji. Zgłoszę mimo to, by to zachowanie tej chuliganki nagłośnić” – dodała w kolejnym wpisie.

03 01 2019 Prof. Staniszkis: „Jesteśmy w kraju autorytarnym”

– „Jesteśmy w kraju autorytarnym, bo widać ten moment strachu, widać, co się dzieje z instytucjami, widać w samym PiS-ie i widać poza tym, co się dzieje z instytucjami, z poszczególnymi publicznymi rolami. Ludzie się boją, ci urzędnicy się boją i takie manipulowanie państwem jest oznaką autorytaryzmu” – stwierdziła prof. Jadwiga Staniszkis w TVN24. Dodała, że „widać, że PiS i Kaczyński próbują się cofnąć; widać, że już nie ma takiego rozpędu w niszczeniu państwa”. Prof. Staniszkis namawia Komisję Europejską na wywieranie ciągłej presji na rząd PiS. – „To jest jedyny czynnik, na jaki PiS jakoś jeszcze reaguje”– powiedziała. Według niej, Polska jest coraz bardziej osamotniona w Europie. – „Zdaniem Zachodu, stajemy się coraz bardziej podobni do Rosji. Ja się z tym zgadzam. I to nawet nie do Rosji współczesnej, ale bolszewickiej” – powiedziała.
Krytycznie podsumowała poczynania Andrzeja Dudy. – „Zachowuje się fatalnie, podpisując te ustawy. Jest ignorowany w polityce zagranicznej. Nie sprostał temu zadaniu. Jest ignorowany w polityce międzynarodowej, na Zachodzie, w USA. Gdyby doszło do konkurencji Tusk-Duda, osobiście popierałabym Tuska, bo po prostu jednak on by pewnych rzeczy nie robił, bo już otarł się o Europę, zdaje sobie sprawę, co znaczą rządy prawa,  indywidualizm i szacunek” – stwierdziła Jadwiga Staniszkis. Źródło: tvn24.pl
Kto jak kto ale babcia Jaga, zawsze wie co mówi i dobrze mówi. Jarek to taka mała gnida niby niewidoczna a jaka szkodliwa.

02 01 2018 „Społeczeństwo chce wyprowadzenia religii ze szkół”

– „6 stycznia ogłosimy projekt dotyczący rozdziału Kościoła od państwa. W Konstytucji jest zapisany rozdział Kościoła od państwa. Doskonale wiemy, że zupełnie nie jest to przestrzegane, dlatego niektóre zapisy trzeba będzie wzmocnić, niektóre trzeba będzie wprowadzić jako nowe rzeczy” – poinformowała w Radiu RMF FM przewodnicząca Inicjatywy Polska Barbara Nowacka. Zapowiedziała zbieranie podpisów pod projektem tej ustawy.
Według Nowackiej, Polacy coraz częściej mówią o rozdziale Kościoła od państwa
. – „Społeczeństwo chce uciąć finansowanie Kościoła, chce wyprowadzenia religii ze szkół lub jej niefinansowania. To są coraz głośniejsze postulaty… Rozliczenia przestępstw dokonywanych chociażby przez księży-pedofilii” – argumentowała szefowa Inicjatywy Polska. Nowacka dodała, że w pracach nad projektem współpracuje z Nowoczesną, która  „też jest bardzo zainteresowana rozdziałem Kościoła od państwa” – stwierdziła Nowacka. Źródło: RMF FM
Za moich czasów na religię chodziło się do sali katechetycznej przy kościele. Od kilkudziesięciu lat jest tam przedszkole i proboszcz bierze za nie kasę, oczywista oczywistość nie odprowadza żadnego podatku. 
Z forum: Brawo. Wspaniała inicjatywa. Tylko proszę zorganizować zbieranie podpisów tak by jak najbardziej ludziom ułatwić podpisanie, a nie tylko wśród swoich i tych którzy będą zainteresowani. Ludzie są leniwi, to niby oczywistość, ale często zapominana. 
31 12 2018 Czy sędzia fanatyk może sprawiedliwie sądzić Polaka,katolika.
Sędzia orzekająca w sprawę Kaczyński - Wałęsa w koszulce KOD-u? Rzecznik PiS: "Jeżeli to prawda, to powinna być wyłączona z procesu"
Rabin kapelan: Tora pozwala izraelskim żołnierzom na gwałt”...
„Rabin Owadia Josef, duchowy przywódca partii Szas wchodzącej w skład koalicji rządzącej Izraelem oznajmił, że "goje rodzą się po to, by służyć Żydom"
Jan Hartman „ Ty chamie, polski chamie! „..”Jak ja to znam. Jak ja to znam. Miliony was, chamy, miliony. I co my mamy z wami zrobić?
Nie sądzicie, że świat bez Żydów byłby dużo lepszy?
Więcej na podstronie Polityka

31 12 2018 Rządzący mogą jeszcze pożałować zamrożenia rachunków za prąd.
Wiele wskazuje na to, że piątkowa ustawa zamrażająca rachunki za prąd na poziomie bieżącego roku może nas kosztować okrągłe  9 miliardów złotych. Komentatorzy mówią o bublu roku i wieszczą mega bałagan.
Skoro u sąsiadów prąd jest tańszy, należy go u nich kupować i niczym się nie przejmować!?
Więcej na podstronie Aktualności

31 12 2018 Utrzymanie pracowników NBP kosztuje nas pół miliarda. O zarobkach prezesa – cisza.
Bankowcy niechętnie chwalą się swoimi dochodami. Według szacunków wynikających z rozporządzeń i ustaw, dyrektorskie pensje w bankowości systematycznie rosną i  sięgają obecnie około 21902,49 zł brutto. Oficjalne sprawozdanie roczne NBP – w przeciwieństwie do praktyki banków komercyjnych – przemilcza jednak informacje o  premiach i dodatkach
Tajemnicą owiana jest również kwota wydana na wynagrodzenia poszczególnych członków zarządu, w tym prezesa Glapińskiego.
Więcej na podstronie Aktualności


01 01 2019 Cimoszewicz kontra Gryglas. Pan na głowę upadł panie pośle. Awantura w Superstacji.
Awantury nikt się nie spodziewał, gdy na wizję Superstacji wkraczali posłowie Tomasz Cimoszewicz z PO i Zbigniew Gryglas  ze Zjednoczonej Prawicy, lecz zawrzało od pierwszego momentu, jak tylko  w programie „Debata Grzegorza Łaguny” pojawił się  temat energetyki. „Pan broni Niemiec, ja bronię polskich interesów, w tym pewnie się różnimy” – zaszarżował ostro zaraz na początku Zbigniew Gryglas, czego poseł Tomasz Cimoszewicz – do tego momentu spokojny – wytrzymać już nie mógł i odpalił: „To jest coś, za co  mógłbym pana pozwać, ale tak obniżyliście nasze pensje, że nas nie stać na dobrych prawników” – powiedział. I tak się rozkręcił, że przypomniał Gryglasowi, iż to PiS importuje więcej węgla z Rosji. „Mogę powiedzieć, że reprezentujecie interesy rosyjskie. Jakim cudem dwukrotnie wzrósł import rosyjskiego węgla? – dopytywał, a Pisowski parlamentarzysta wił się jak piskorz wyjaśniając „nieudaną restrukturyzacją górnictwa”, która doprowadziła do tego, że „czasowo jest niezbędny import”.Zapewniał dodatkowo, że „import dokonywany jest głównie do ciepłownictw”. Prowadzący program – Grzegorz Łaguna umieścił fragment nagrania na Twitterze i  tam na dobre rozkręciła się słowna przepychanka parlamentarzystów. Gryglas opublikował fotkę mające ilustrować „blackout i 20 stopień zasilania”, do którego doszło w 2015 r., za rządów PO-PSL. Pech jednak chciał, że Cimoszewicz łatwo rozpoznał na niej fragment Nowego Jorku: „Na zdjęciu, chłopie, masz wieże WTC zburzone po 9.11″ – napisał z  rozbawieniem.„Spokojnie to tylko ilustracja” – odpowiedział na to Gryglas i jakby to miało jakikolwiek związek wypali: „Szczęśliwie przegraliście wybory w 2015 i przegracie je także w 2019″. Wtedy Cimoszewicz już Gryglasa w ogóle nie oszczędzał… Przypomniał mu koleje  jego politycznej kariery. Podkreślił, że wyłącznie „dzięki szczęściu wślizgnął się do Sejmu z Petru”. „Dzisiaj żadnego z Was nie ma w Nowoczesnej. Może lepiej nie baw się w proroka” – doradził Pisowcowi. Źródło: gazeta.pl

31 12 2018 Czyżby mole zjadły kalendarz Morawieckiego? Brejza: „Premier przyznaje, że nie nadzorował KNF”!

Trzeba serdecznie współczuć szefowi rządu poziomu „sekretariatu”. Urzędnicy najwyraźniej pogubili kalendarze jego spotkań, a w KPRM zawodzi system elektronicznych przepustek. Jednym słowem jest tam bałagan i bezkrólewie. Do takich wniosków upoważnia  informacja, jaka dotarła z tej instytucji do Krzysztofa Brejzy. Poseł Platformy Obywatelskiej, po wybuchu afery KNF zwrócił się do premiera z pytaniem czy i jak często spotykał się z aresztowanym dziś, byłym szefem tej instytucji – Markiem Chrzanowskim. Co na to Mateusz Morawiecki? Poseł Brejza publikuje na Twitterze odpowiedź nadesłaną przez KPRM z której, wynika że premier nie nadzorował KNF i nie jest w stanie  ujawnić częstotliwości, a nawet samego faktu spotkań z Chrzanowskim i w zadziwiający sposób to uzasadnia. Po prostu : „nie prowadzi ewidencji spotkań”… Tu chciałoby się zapytać: a inne spotkania pan Morawiecki czy ktokolwiek tam ewidencjonuje? Jak to tam jest w tym urzędzie? „To jest chyba żart. Niemożliwe, żeby tak odpisali”– ze zdumieniem, informację posła skwitował Piotr Leski. Pod wpisem Brejzy zaroiło się od komentarzy. Ich autorzy wyśmiewają urząd i szefa rządu: „Gó…o prawda: Jeżeli miał stałą przepustkę, to ewidencja elektroniczna pokazuje jakie strefy i kiedy w #KPRM przemierzał. Jeżeli nie miał przepustki, to jest ewidencja wydanych przepustek. Poza tym sądy już potwierdziły, że kalendarz spotkań urzędników jest informacją publiczną”- podsumował sytuację jeden z internautów. Na pociechę dodał inny: „Przypomni sobie za rok, na przesłuchaniu”. Źródło: Twitter
Nie sądzicie że samosądy byłby bardzo ożywcze dla demokracji, może wtedy premierowi pamięć by wróciła. Kilku powiesić i skończą się afery. 
31 12 2018 Geniusz nadredaktora
Adam Michnik użył ostatnio inwektywy wobec Młodzieży Wszechpolskiej co unaoczni nam potrzebę reformy wymiaru sprawiedliwości czyli sędziów. "Bojówkarze o obyczajach faszystowskich" oraz się wyraził był "Tak zawsze postępowali – i postępują – faszyści". O co podała go owa Młodzież do sądu. Czy wygra i dlaczego nie?...

…., czy Biedroń będzie trzecim wcieleniem Ruchu Palikota. Najpierw był Ruch Palikota, a w tej kadencji .Nowoczesna. Ugrupowania te łączy zmiana nazwy z usunięciem nazwiska wodza. Palikot był taki chamowaty, miał te swoje odzywki, pokazywał gumowego penisa....
Więcej na podstronie Polityka

30 12 2018 Scysja w Polsacie. Kierwiński przypomniał słowa Lecha Kaczyńskiego, Sasin – niech Pan nie kłamie.
Do żenującej scysji doszło między przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej  w programie „Śniadanie w Polsat News”, podczas dyskusji na temat cen prądu....
….„Nie reagowali na te bardzo złe dla Polski decyzje, które zapadały w Komisji Europejskiej” – przekonywał Sasin, a Kierwiński jak refren powtarzał:  „Decyzje Lecha Kaczyńskiego” i ostatecznie przypomniał: „Lech Kaczyński mówił, że zgodził się na pakiet klimatyczny, bo chciał pójść Angeli Merkel na rękę”.
Więcej na podstronie Aktualności


30 12 2018 Poseł PiS prosi, aby nie donosić do UE.
Bartosz Kownacki zaapelował, by nie donosić na Polskę do Unii Europejskiej. Apel dotyczy ostatnio przyjętej przez Sejm ustawy prądowej. Ekspresowa ustawa, to wyjątkowy popis fuszerki. Jak się okazuje jest ona niezgodna z unijnymi regulacjami, których państwa członkowskie obowiązane są przestrzegać....
….Mamy żont fahowcuw. Mądra ta strategia, za chwilę Morawiecki będzie zmuszony odwołać zawieszenie cen prądu, bo tak zażąda UE, i na dodatek zwali to wszystko na totalnych. A to był wyjątkowy rok z historyczną nadwyżką w budżecie wg Mateuszka Kłamczuszka.
Więcej na podstronie Aktualności

31 12 2018 Adam Anduszkiewicz, 28 letni były prezes Młodzieży Wszechpolskiej ma zostać wiceministrem cyfryzacji.
Tę informację nieoficjalnie podała „Polityka Insight”. Poseł Andruszkiewicz do sejmu wszedł z list Kukiz’15. W 2017 roku odszedł z ugrupowania i wstąpił do Koła Poselskiego Wolni i Solidarni, kierowanego przez ojca premiera, Kornela Morawieckiego. O młodym pośle zrobiło się głośno gdy „Super Express” ujawnił, że otrzymał z Kancelarii Sejmu 28 tys. zł. zwrotu za paliwo, choć nie posiada samochodu i nie ma prawa jazdy.  Jednak poseł nie poczuł się zawstydzony ujawnionym faktem. Mediom tłumaczył, że zawarł umowę na użyczenie samochodu, a wożą go współpracownicy. Jako wojujący „patriota” ma też na swoim koncie inne „osiągnięcia”. Z pełnym zaangażowaniem tropił np. antypolskość w polskim kinie. Już kilka miesięcy po wejściu do Sejmu pytał ministra kultury o dotacje PISF dla filmów takich jak „Ida”, „Pokłosie” czy „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, które wg niego „wpisują się w antypolską politykę historyczną”. Wniósł też interpelację do ministra infrastruktury i budownictwa ws. „nazewnictwa pociągów PKP”. No bo „Aurora” promuje komunizm, a „Świętopełk”, „Dionizos” czy „Światowid” promują pogańskie i mityczne bóstwa. Parę tygodni temu aktywny poseł pisał na Facebooku, że będzie dążył do „zjednoczenia sił patriotycznych”, bo „tylko wielki obóz na prawicy jest w stanie zatrzymać powrót Tuska do władzy./…/ A przecież … „Nie oddamy Polski w ręce PO!” Jak widać Polską rządzi niepodzielnie najlepszy sort! Źródło: gazeta.pl
Młody człowiek nie posiadający prawa jazdy, to bardzo rzadki przypadek. Prawo jazdy to przepustka do kariery zawodowej. Zazwyczaj są to bardzo umysłowo ograniczone osoby. I tacy w żoncie fahowcuw znajdują swoje miejsce. No a całym tym cyrkiem kieruje prezzes Kaczyński, też bez prawa jazdy.
Adrian Zandberg: Przyszły wiceminister cyfryzacji, p. Andruszkiewicz, zna cyfry - udowodnił to, wypełniając kilometrówki. Umie też zrobić sobie selfie (przed chatą ofiar Rajsa-Burego). Zgaduję, że sprawnie rysuje falangi w Paincie. Na tle tego rządu to wybitne kompetencje.

31 12 2018 Prokurator Piotrowicz dorabia ideologię w Radiu Maryja.

W końcu ktoś musi dbać o wizerunek ekipy rządzącej. Świetnie nadaje się do tego największy autorytet prawny PiSu, były PRL-owski prokurator, obecnie przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, Stanisław Piotrowicz. Któż lepiej wyjaśni wiernym Tadeusza Rydzyka, że ostatnia nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym nie jest żadnym ustępstwem wobec Komisji Europejskiej, a jedynie nic nie znaczącą grą. Przy okazji Piotrowicz uświadamiał słuchaczom, że to właśnie do czasu pisowskiej reformy wymiaru sprawiedliwości konstytucja w Polsce nie była przestrzegana. Mistrz w dorabianiu ideologii wyjaśniał też: „od lat 90-tych narastała świadomość sędziowska, że wyroków sądowych w ogóle krytykować nie można. Uważano, że wszyscy mogą się mylić, popełniać błędy, ale sąd jest nieomylny. Część sędziów uwierzyła w swoją wielkość, która została wyrażona słowami „my jesteśmy nadzwyczajną kastą”. Była świadomość, że nad sądami nie ma żadnej kontroli”
Oczywiste jest, że taki stan rzeczy trzeba było zmienić. No więc zmieniono. Dlaczego więc ostatecznie PiS musiał się wycofać z części wprowadzonych zmian w Sądzie Najwyższym? Po pierwsze, wg Piotrowicza Komisja Europejska wywalczyła niewiele, a PiS i tak wprowadził to, co chciał. No bo nowelizacja ustawy o SN sprowadza się jedynie do tego, „że na stanowisko I prezesa SN powraca prof. Gersdorf. Warto pamiętać, że jej kadencja skończy się w 2020 r. Do Sądu Najwyższego wróci nie więcej niż kilkunastu sędziów. Na tym polega to ‚cofniecie się’, które nie ma zasadniczego znaczenia dla reformy wymiaru sprawiedliwości. A po drugie „Dokonaliśmy tego, by odeprzeć ataki ze strony Komisji Europejskiej”. Reasumując: Ostatnie zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym nie miały żadnego znaczenie, a Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło je dla tzw. świętego spokoju. No i żeby opozycja nie straszyła polexitem. Całe szczęście, że jego chytry plan się udał. Źródło: naTemat.pl
PIOTROWICZ CZUJE SIĘ POKRZYWDZONY PRZEZ KOMUNIZM. „BYŁ OFIARĄ POPRZEDNIEGO SYSTEMU” I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do nich zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał im w klapę Krzyże Zasługi. Ileż te ludzie musieli wycierpieć. No i patrzajta i podziwiajta dziś po tylu latach, okazuje się że to Kryże, Iwulski i Piotrowicz donosili opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności.

30 12 2018 Senator PSL uważa, że Kornel Morawiecki może mieć wpływ na politykę syna

Ostatnia wypowiedź Lecha Wałęsy na temat Władimira Putina wywołała dyskusję, a propagandowa telewizja publiczna oczywiście skrytykowała byłego prezydenta.  W jego obronie stanął senator PSL, który stwierdził iż wolałby, aby Wałęsa -„bohater naszej wolności”, – jako emerytowany polityk nie wypowiadał się. Przy okazji porównał sposób wypowiedzi prezydenta do komentarzy wygłaszanych przez ojca premiera Morawieckiego.
„Chcę zwrócić uwagę, że wypowiada się w sposób podobny jak marszałek senior Kornel Morawiecki. I jeśli mówimy, że jego wypowiedzi są problemem to wypowiedzi ojca premiera są jeszcze bardziej problemem. Ma wpływ na proces legislacyjny a być może ma wpływ na politykę swojego syna” – mówił w programie „Woronicza 17” w TVP Info senator Jan Filip Libicki. Źródło: natemat.pl
Libicki: Chcę zwrócić uwagę, że Wałęsa wypowiada się w sposób podobny jak marszałek senior kornel Morawiecki. I jeśli mówimy, że jego wypowiedzi są problemem to wypowiedzi ojca premiera są jeszcze bardziej problemem.
Czy rola jaką pełnił tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i kiedy wreszcie Kornel Morawiecki rozliczy pieniądze otrzymane ze zbiórek na Solidarność Walczącą? 
Złote Dzieci PRLu: Ryszard Butapren + Kornel Hipis = Mateusz Krzywousty 
29 12 2018 Czy w CBA zatrudnia się ludzi z naruszeniem prawnych procedur?
Dyrektor Biura Techniki Operacyjnej w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym to były funkcjonariusz policji skazany przez sąd rejonowy za bezprawne przejęcie służbowego mieszkania – twierdzą informatorzy „Gazety Wyborczej”. A w ustawie o tej służbie zapisano, że w CBA nie może pracować ktoś skazany za popełnione umyślnie przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe.
Więcej na podstronie Aktualności

29 12 2018 Gliński ma pomysł rodem z PRL – chce scentralizować studia filmowe.
Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński zamierza utworzyć jedno wielkie studio filmowe w Polsce. Miałoby ono powstać z połączenia dotychczas istniejących państwowych instytucji: Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Studia Filmowego KADR, Studia Filmowego TOR, Studia Filmowego ZEBRA, Studia Miniatur Filmowych oraz Studia Filmowego KRONIKA. W uzasadnieniu tej decyzji napisano: – „Dzięki temu powstanie profesjonalny publiczny ośrodek produkcji filmowej”.
Gliński „Mosfilm” w Polsce reaktywuje, słynną rzeźbę robotnika i kołchoźnicy zastąpi pomnik pary prezydenckiej!?
Więcej na podstronie Aktualności


30 12 2018 „Ta miłość do Polski, jest sowicie opłacana”
Nie milkną echa słynnego przemówienia Mateusza Morawieckiego wygłoszonego na niedawnej imprezie, jaką na swoje 27- lecie zorganizowało Radio Maryja. Premier zwrócił się w nim o pomoc do Matki Boskiej i modlił się za rodaków, „którzy nie kochają Polski tak mocno, jak my”.
Matko Boska Nieustającej Pomocy, to jest moja wielka prośba, wielkie zawołanie: Miej w opiece naród cały. Również tych, którzy nie kochają Polski aż tak mocno jeszcze póki co, tak jak my tutaj, tak jak cała Rodzina Radia Maryja
Krzysztof Brejza z PO, znany z dociekliwości i stawiania rządzącym kłopotliwych pytań, zapragnął dowiedzieć się co szef rządu miał wówczas na myśli:
„Co upoważnia Pana do oceny, że miłość do Polski jest najgłębsza właśnie w otoczeniu środowiska związanego z Radiem Maryja?”; „Jakie są pana zdaniem wyznaczniki miłości do ojczyzny?”– napisał w specjalnym piśmie do szefa rządu. Idąc dalej, parlamentarzysta zapytał również o pieniądze z budżetu państwa, jakie zasiliły działalność fundacji Lux Veritatis oraz o to, ile razy premier pojawił się na antenach mediów Tadeusza Rydzyka. Swoim pytaniem poseł Brejza wywołał prawdziwą lawinę krytycznych komentarzy na Twitterze, a pod artykułem na ten temat, zamieszczonym w portalu wp.pl, czytelnik  ocenił, że „premier najwyraźniej pogubił się dla kogo pracuje i zwyczajnie pomylił koryto polityczne z kościelnym”. A co na to kancelaria premiera? Odpowiedziała zwięźle, iż wypowiedź Morawieckiego w sprawie opieki Matki Boskiej była jego „opinią i oceną”. Pytania dotyczące finansów KPRM po prostu przemilczała.Posła wsparła jednak równie zbulwersowana partyjna koleżanka Julia Pitera, ostro komentując wypowiedź Morawieckiego, w programie „Tłit”- Wirtualnej Polski . „W jakim świecie on żyje?” – zapytała retorycznie Pitera.I dodała: „Na tym polega problem PiS-u – wprowadzają Kościół do polityki. Mój apel do premiera: niech pan nie zwala na barki Matki Boskiej problemów, które sam może rozwiązać”. Źródło: wp.pl
Cały ten "PiS" doktora filozofii marksizmu i teorii socjalistycznego państwa i prawa PRL-owskiego Jarosława Kaczyńskiego to jest sowiecka opcja w Polsce odrodzona pod przykrywką świętoszkowatej religijności i pozornej walki ze szczątkami po PRL-u w postaci nazw ulic i pomników radzieckich poprzez odebranie pozytywnie zweryfikowanym w 1990 roku byłym funkcjonariuszom MSW PRL 80 % emerytur po to, aby mitomani religijni chorujący na autorytarne zaburzenie osobowości- niewyedukowani Polacy uznali ich za prawicową i antysowiecką partię. Na boku Jarosław Kaczyński za pomocą tzw. "Dobrej zmiany" wprowadza elementy realnego socjalizmu z przełomu lat 40-tych i 50-tych w kwestii sądownictwa i mediów oraz ordynacji wyborczej, wprowadza socrealizm w filmie "Smoleńsk" i uprawia dezinformację w sprawie katastrofy smoleńskiej podobną do tej jaką stosowali sowieci w sprawie mordu katyńskiego. Katastrofa TU-154 M była symbolem tego, co się stanie z Polską gdy ten sowieta przejmie władzę absolutną w naszym kraju 

29 12 2018 Mężczyźni, którzy wybili szyby w mieszkaniu Tuska po ponad roku staną przed sądem.
„Nie rzucili w przypadkowe okno. Parę godzin szukali tego adresu, to był zaplanowany zamach „ – tak Roman Giertych odniósł się do wznowienia sprawy zniszczenia mienia i narażenie życia rodziny Michała Tuska. Przypomnijmy: we wrześniu 2017 r. Tomasz K. i Adam Z. wybili kamieniami szyby w mieszkaniu syna Donalda Tuska. Na szczęście domowników nie było wówczas w domu, w innym przypadku któreś z nich mogło ucierpieć, bo rzucony kamień był sporej wielkości.Cały atak został zarejestrowany przez kamery monitoringu, mimo to prokuratura umorzyła śledztwo, tłumacząc, że nie można zidentyfikować sprawców. Na początku roku adwokat Michała Tuska, Roman Giertych wniósł apelację, komentując przy tym umorzenie postępowania: ” W mojej dwudziestoletniej praktyce w adwokaturze nie spotkałem takiego umorzenia jak w sprawie kamieni rzuconych przez szybę w miejsce, gdzie przebywały na co dzień wnuki Donalda Tuska. Według twierdzeń Policji sprawa wydawała się banalnie prosta, gdyż monitoring nagrał grupę mężczyzn z nacjonalistycznymi hasłami na ubraniach, jak skandują jakieś hasła, wznosząc w górę pięści, a następnie rzucają kamieniem, rozbijając szybę. Widać było ich twarze. Kamień był tak duży, że jego uderzenie, nawet w głowę dorosłej osoby, mogło go zabić”.
Po tym jak zdjęcia sprawców zostały opublikowane przez „Wyborczą”, bardzo szybko zostali oni zidentyfikowani. Początkowo jeden ze sprawców tłumaczył swoje zachowanie wypitym alkoholem i zwykłym aktem wandalizmu. Zaprzeczył też, że kamień został rzucony w konkretne okno. Podczas kolejnych przesłuchań obaj sprawcy odmówili zeznań. Zdaniem Romana Giertycha nagranie z monitoringu jest niekwestionowanym dowodem na to, że mężczyźni „szukając adresu, pytali o Tuska, jest bardzo prawdopodobne, że chodziło im o ojca, a nie syna”. Proces ma ruszyć w połowie stycznia. O samych oskarżonych, jak na razie niewiele wiadomo. Według ustaleń „Gazety Wyborczej” obaj w ostatnich latach znaleźli zatrudnienie w państwowych firmach. „Mam nadzieję, że podczas procesu, który zaczyna się za 3 tyg. dowiemy się kto i za co ich tam zatrudnił. Pozwoli to ustalić, czy działali bez inspiracji” – napisał na Twitterze adwokat Giertych. Źródło: wyborcza.pl ; fakt.pl ; twitter.com
Z forum: Coraz taniej można uzyskać łaskę reżimu. Jeszcze do niedawna żeby dostać posadę w spółce Skarbu Państwa, trzeba było co najmniej zdobyć trochę głosów w wyborach lub przyprowadzić swoich ludzi (nie mówię tu o byciu krewnym lub znajomym jakiegoś partyjnego królika, bo tym to „się należy” z natury rzeczy). A teraz proszę – wystarczy rzucić kamieniem w odpowiednie okno i już synekura leci. Czy to oznaka siły, czy słabości dyktatury, że tak chętnie szafuje swymi faworami? A może tylko przejaw totalnego moralnego zgangrenowania? Zaatakowali dom Michała Tuska, pracują w spółkach państwowych. Giertych: "dowiemy się kto i za co ich zatrudnił""Gazeta Wyborcza" ustaliła, że obaj mężczyźni od niedawna pracują... w spółkach państwowych. Adam Z. znalazł posadę w jednej z firm energetycznych, a Tomasz K. w Wodach Polskich. 
29 12 2018 Cimoszewicz: „Prace w Sejmie i Senacie przypominają musztrę koszarową”
Włodzimierz Cimoszewicz skrytykował błyskawiczny tryb prac nad pisowską ustawą, mającą zapobiec podwyżce cen energii w 2019 roku. Posłowie podczas debaty dostali „aż” 30 sekund na wypowiedź, a z projektem ustawy praktycznie nie mieli możliwości się zapoznać. – „Granica absurdu została przekroczona już dawno, gdy debatę ograniczono do wystąpień kilkunastominutowych czy jednominutowych. To ciężka odpowiedzialność polityczna spadająca na partię mającą większość, ale także osobista spadająca na marszałka Sejmu” – stwierdził były premier w TVN24.  Dodał, że Marek Kuchciński skazuje Sejm na milczenie, a „w świetle prawa, w świetle regulaminu Sejmu marszałek jest odpowiedzialny za obronę powagi Sejmu. Obecny marszałek wyobraża sobie tę obronę w taki sposób, że posła, który do niego zwraca się „marszałku kochany” karze wykluczeniem z obrad”. To oczywiście aluzja do słów posła PO Michała Szczerby. – „Parlament to miejsce, gdzie się przemawia, gdzie jest spór werbalny. Otóż w tej chwili zastąpiono to musztrą koszarową. Polski Sejm i Senat są dzisiaj instrumentami bardzo doraźnej manipulacji” – podkreślił Cimoszewicz. Odniósł się też do wycofania się przez rząd PiS z podwyżki cen prądu. – „To są działania mające na celu wypaczenie gry rynkowej na rynku energii. Zobaczymy, czy te formy rekompensat z funduszu rekompensat, tworzonego przy tej okazji, nie zostaną zakwestionowane przez Komisję Europejską jako naruszające zasady wolnej konkurencji i dopuszczalnej pomocy publicznej” – zauważył Cimoszewicz. Były premier uważa, że Polska już jest na marginesie Unii Europejskiej. – „Jest w tej chwili krajem z Czarnym Piotrusiem w ręku, krajem symbolizującym negatywne procesy, tendencje polityczne, jakie w niektórych państwach – zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej – występują. I już dzisiaj na tym bardzo traci” – podsumował Cimoszewicz. Źródło: tvn24.pl
A ja czekam kiedy wreszcie tupniemy nogą, i powiemy stanowcze „NIE” UE, USA. Przypomnimy im, że Polska to nie kolonia, ale suwerenny kraj, mający prawo decydować o swojej przyszłości.
Może zatem warto byłoby porozmawiać z Putinem, May o Polexicie, albo nas w Berlinie słuchają albo auf Wiedersehen.
Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą;
Pawiem narodów byłaś i papugą;
A teraz jesteś służebnicą cudzą.

28 12 2018 Mateusz Morawiecki: w swoim życiu zarobiłem dużo, może nawet zbyt dużo.

Premier Mateusz Morawiecki wyznaje, że nie chciał zostać członkiem rządu Donalda Tuska, bo nie odpowiadała mu filozofia "nicnierobienia". Zapewnia, że nie został premierem dla pieniędzy - stracił na tym finansowo około 100 mln złotych.
Morawiecki coraz to bardziej odlatuje, taki kit wciska i nikt nie reaguje. Jak to możliwe że takie coś premierem zostało. Tusk nie dał się na bajki Mateusza nabrać, to chodził do Jarka i ten jego bajki kupił...
Dalszy ciąg mitu o wrocławskim herosie, który całe swe życie poświecił na walkę ze złem...
Więcej na podstronie Polityka

28 12 2018 Mateusz Morawiecki – dubeltowy Suski

Paniczne zażegnywanie kryzysu, jaki grozi w związku z podwyżką cen prądu, to doskonały przykład PiS w pigułce. Fundnęli nam ten horror na koniec roku, nie powstydziłby się go sam Alfred Hitchcock. Można było ustawę przeprowadzić już dawno i przesunąć pieniądze z jednej kieszeni budżetu do spółek energetycznych, gdyby rząd pracował nad nią.
Więcej na podstronie Polityka

28 12 2108 Jest ślad aktywności podkomisji Macierewicza. Nowa fabryka śmigłowców… na Węgrzech.
Myli się ten kto sądzi, że o byłym szefie PiSowskiego resortu obrony całkowicie zapomniano. Niestrudzenie, po piętach depcze mu poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Parlamentarzysta wystosował do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów interpelację, w której pyta premiera Morawieckiego o to, czy posiada wiedzę na temat aktywności podkomisji smoleńskiej oraz związanych z tym kosztów.
Więcej na podstronie Aktualności

28 12 2018 „Minister Tchórzewski zawierza Matce Boskiej całą energetykę. Urwaliście się z jakiegoś średniowiecznego skansenu”…
… mówił w piątek w Sejmie  poirytowany poseł PO Sławomir Neumann. „Wysokie ceny to wasza wina. Likwidujecie OZE, likwidujecie wiatraki. Zmuszacie spółki energetyczne do płacenia politycznych haraczy, doprowadzacie je do ruiny.
Więcej na podstronie Aktualności

28 12 2018 Ekolodzy vs wulkany i CO2, sromotna klęska ekologów.

Opętańcza walka pseudoekologów nabrała nowego wymiaru, otóż za pomocą różnych sztuczek w zasadzie politycznych, można walczyć z krajami, które produkują prąd z elektrowni opalanych węglem jak np. z Polską, ale to że w Europie prawie 23% emisji CO2 pochodzi z Niemiec, a z Polski nieco ponad 9% , to właśnie Polska jest grillowana najbardziej. Któż by chciał „ walczyć” z Niemcami, przecież tam jest kasa i żadni pseudoekolodzy nie chcą zadzierać z płatnikiem. Ale co zrobić z wulkanami? ostatnie przebudzenie Etny, czy wulkanu  Krakatau w  Indonezji burzy całą narrację pseudoekologów i pseudonaukowców. Mieli już wszystko policzone, wiedzieli kto ma płacić a tu  masz. Tysiące ton CO2 emitowane z Etny czy Krakatau popsuło zabawę pseudoekologów. Jeżeli do tego dodamy , że najwięksi emitenci CO2 w świecie czyli Chiny, USA i w ograniczonym stopniu Indie nie podpisały żadnych porozumień dotyczących ograniczenia emisji CO2. Choćby Europa się skichała i ograniczyła emisję CO2 do 0, to i tak w globalnym bilansie niewiele to zmieni. Zwłaszcza  USA i Chiny się o to postarają, zwłaszcza, że nie ma 100% pewności, że CO2 wpływa na ocieplenie klimatu. Ocieplenie może być spowodowane cyklicznością klimatu, czego dowodem mogą być liczne plantacje winorośli w południowej Polsce, które kilkaset lat temu sięgały do Torunia.
Oczywiście z emisją CO2 trzeba walczyć, ale nie trzeba z tego zjawiska robić fetyszu. Źródło: niepoprawni.pl
A co to się tak nagle stało, przecież kilka lat temu sprzedawaliśmy uprawnienia do emisji CO2?
Polska na piątej tegorocznej aukcji sprzedała ponad 3,5 mln uprawnień do emisji CO2 (EUA) po 11,25 euro/EUA. To na razie najwyższa cena uzyskana w tegorocznych polskich aukcjach CO2.


28 12 2018 Dlaczego pozwolenia na emisję CO2 muszą kupować tylko elektrownie węglowe?
Pewien grecki królik (Zbusk czy jakoś tam) by dostać się na dwór przebogatego króla Junkrosa i Timmermosa obiecał posyłać im co roku 10 dziewic (na pożarcie?). By to ukryć przed swoim narodem uzyskał kilkuletnią zwłokę w wykonaniu tego haraczu. Upragnione beneficja dostał, teraz nastąpił czas zapłaty (w dziewicach). Przydałby się Tezeusz, który zabiłby nie tylko Minotaura, lecz jeszcze tych trzech. Ale jest kłopot z Ariadną (musi być jakoś związana ze wspomnianym bogatymi królami). A może jednak nie posyłać tych dziewic; Junkors chwieje się na nogach, Timmermons zaraz pęknie a ten zdrajca własnego narodu i tak nigdzie nie ma i nie będzie miał niczego do powiedzenia...Albo inaczej... We wszelkich mediach trwa burzliwa dyskusja na temat "spodziewanej " podwyżki cen energii elektrycznej. Prezentowane są wszelkie pomysły. Nikt nie podnosi faktu, że pozwolenia na emisję CO2 muszą kupować tylko wielkie zakłady przemysłowe (polskie elektrownie węglowe), które w bilansie stanowią drugorzędne źródło emisji tego gazu. Znacznie więcej (i bardziej zatrutego CO2) emituje transport, hodowla itd, a te źródła emisji CO2 nie muszą kupować żadnych "pozwoleń..".
Sprawa jest oczywista; Pakiet ENERGETYCZNO-klimatyczny ma uderzyć w Polskę. Rząd boi się otworzyć kolejny front walki z Komisją UE i woli płacić (tylko to my wszyscy zapłacimy - według tego, co rząd mówi - 9 mld.) W latach następnych nie będzie już tych obiecywanych 5  mld (z funduszu owych "pozwoleń...") i będziemy gospodarczo niszczeni. Droższy prąd niż w państwach sąsiednich, to odpływ inwestorów krajowych i przede wszystkim zagranicznych, gospodarczy nie regres, tylko katastrofa, to zubożenie Polski na pokolenia. Jestem za zawieszeniem tego pakietu i zażądaniem renegocjacji. Realizacja pakietu E-K, to straty większe niż wszelkie korzyści wynikające z członkostwa w UE...
O skrajnie niesprawiedliwym dla Polski pakiecie ENERGETYCZNO-klimatycznym (nie mylić z "klimatycznym") napisałem kilkadziesiąt artykułów (od przynajmniej 7 lat) - także na tym portalu. Poza życzliwym akompaniamentem komentatorów nie doczekałem się żadnej reakcji ze strony czynników rządzących... Źródło: niepoprawni.pl
A mnie to wcale nie dziwi bo po 1989 roku nastały czasy żonduw fahowcuw. Na niczym się nie znają patrzą tylko ile do kieszeni dostają. Za rekompensaty podwyżek cen prądu, wpierw jego odbiorcy muszą zapłacić i to podwójnie. Czy naprawdę jesteśmy tak ciemnym ludem że tego nie rozumiemy? 
28 12 2018 Parasol ochronny prokuratury nad Międlrem?
Przeciwko Jackowi Międlarowi – narodowcowi i antysemicie – toczyło się lub toczy kilka postępowań w prokuraturze. Jak dotąd byłemu księdzu nie postawiono zarzutów w toczących się śledztwach. Zdaniem reporterów TVN 24, roztoczono nad nim parasol ochronny.
Więcej na podstronie Aktualności

28 12 2018 Radny PiS Bogdan Pęk: „Globalne ocieplenie to mistyfikacja”.
„Cała ta opowieść o tzw. globalnym ociepleniu jest, moim zdaniem, największą mistyfikacją w historii ludzkości. (…) W przestrzeni publicznej jest kłamstwo, perfidne kłamstwo i narracja PO w sprawie globalnego ocieplenia i dyrektywy klimatycznej”
Więcej na podstronie Aktualności

27 12 2018 Folwark Glapińskiego? Zadziwiające kariery w Narodowym Banku Polskim.
Bank centralny nie chce potwierdzić kompetencji Martyny Wojciechowskiej i Kamili Sukiennik, najbliższych współpracownic prezesa NBP Adama Glapińskiego, tymczasem kompetencje te nie odpowiadają pełnionym obecnie przez obie urzędniczki wymagającym obowiązkom, ani … dyrektywom UE. Mimo tego obie są sowicie nagradzane.
Więcej na podstronie Polityka

28 12 2018 Jadwiga Staniszkis: prezes Kaczyński powinien odejść.

Jeszcze nie tak dawno stała murem za PiS-em. Dzisiaj niewiele pozostało z tego zachwytu. Minione trzy lata rządów partii Jarosława Kaczyńskiego pokazały jej, jak bardzo myliła się w swej ocenie. Socjolog Jadwiga Staniszkis nie ukrywa gorzkich słów w programie Wirtualnej Polski „Tłit”. Jest przekonana, że „prezes Kaczyński powinien odejść. Przeżył tyle tragedii od śmierci brata, potem matki, teraz pani Szczypińskiej. Smutek niszczy poczucie proporcji. Wydaje mu się, że zbuduje pozycję PiS-u, poprzez atmosferę strachu, która daje władzę, ale to jest nieprawda. My to przetrwamy, Polacy gorsze rzeczy przetrwali”. Sama dostrzega pewne pęknięcia w jedności obozu władzy, choć spoiwem, które trzyma polityków Zjednoczonej Prawicy razem to przede wszystkim korzyści materialne, które daje właśnie władza. Stąd ta „uległość, ten konformizm. Ludzie to wyczuwają”, dostrzegają powoli analogie do czasów PRL-u i w którymś momencie taka postawa odbije się negatywnie na PiS-ie. Jarosław Kaczyński jest już bardzo zmęczony i dostrzega sam, że nie udaje mu się zapanować nad demoralizacją w szeregach PiS. Ma też problem z wyborem swojego następcy, bo premier Morawiecki jest już mocno zdemoralizowany  a Ziobro nadgorliwy. Pozostaje tylko Brudziński i Staniszkis ma nadzieję, ze to właśnie on przejmie partię po Kaczyńskim.
Bardzo negatywnie wypowiadała się też o prezydencie Dudzie. Jak przyznała, sama na niego głosowała, uważając że będzie lepszym prezydentem od Komorowskiego, bo młody, pełen ambicji, a teraz uważa, że był to wielki błąd. „Myślę, że jest aktorem, który zaczyna być irytujący, i dla widzów, i dla Kaczyńskiego przede wszystkim. I całe szczęście. Mam nadzieję, że Kaczyński znajdzie kogoś bardziej neutralnego, kto nie będzie aż tak uległy”.
Dużo musiało się wydarzyć, by pani Staniszkis tak bardzo zmieniła zdanie o prezesie i jego partii. Dzisiaj jej wypowiedzi są bardzo stonowane, krytyczne, ale pamiętajmy o jednym. Staniszkis ma PiS we krwi i dlatego teraz nie przekonuje mnie do siebie. Już dawno straciłam do niej jako socjologa,  zaufanie. Tamara Olszewska Źródło: dziennik.pl
Pacynki z PRLu Jaga, i Stef, zaczynają rozsądnie prawić. Panowie chirurdzy posłuchajcie jak was błaga lud, i niech się stanie cud. Dobry Jezu a nasz panie....

27 12 2018 Pani Marta Cymańska też musi gdzieś pracować.
To nie jest nepotyzm – twierdzi znany powszechnie PiSowski funkcjonariusz Tadeusz Cymański – wyjaśniając zatrudnienie swojej 29–letniej córki Marty w spółce skarbu państwa „Energa”. Zgodnie z partyjną linią przekonuje, że przecież gdzieś te ich dzieci muszą pracować. Oczywiście, zwłaszcza w Enerdze i szczególnie gdy – tak jak pani Marta, mają za sobą wykształcenie w rodzaju: licencjat z filologii angielskiej i zaoczne stosunki międzynarodowe. Pasuje jak ulał! W swoim oświadczeniu majątkowym kobieta napisała, że jest głównym specjalistą ds. relacji z klientem w Energa Obrót Gdańsk. Jako dochody z pracy w roku 2018 podała kwotę 52 tys. zł. Jednak nie są to zarobki z Energi, a przynajmniej wyłącznie nie z Energi, ponieważ z jej profilu w serwisie społecznościowym wynika, że pracę w grupie energetycznej dostała w listopadzie 2018. Wcześniej była zatrudniona w spółce Transcom na stanowisku „team leader”. „Praca w Enerdze nie była dla niej żadnym awansem,  przekonuje PiSowski poseł, ani prestiżowym, ani finansowym. Natomiast jak się mnie pytała, to uważałam, że Energa jest lepszym miejscem pracy, ponieważ takie firmy jak Transcom korzystają z polskiej tańszej siły roboczej” – oświadczył „Wyborczej”. „Gdybym ja zabiegał o posadę dla niej, to ona byłaby gdzie indziej i na innym miejscu. Nie robię nic, czego musiałbym się wstydzić, a jak mieliby mnie teraz za to męczyć, to powiem, że znam takie powiedzenie „jak kraść to miliony, jak kochać to księżniczki” – dodał. Źródło: Wyborcza.pl
Córka Cymańskiego to kolejne złote dziecko z klanu pisowskiego. Jak tam walka z kumoterstwem? Tak, to do was politycy PiS. Zdolna jest ta młodzież z PiSu, same Einsteiny. No przecież córka posła musi gdzieś pracować, a jako ze pochodzi z klasy sprawującej władzę nie może zaczynać kariery od zwykłego pracownika. Ta kasta startuje od kierowniczych stanowisk.  Czy wyobrażacie sobie by syn hrabiego, zaczynał karierę w wojsku od stopnia szeregowego, nie on od razu był porucznikiem!?

27 12 2018 Przyłębska dostała medal za… zasługi dla Wielkopolski.

– „Prezes TK Julia Przyłębska została odznaczona Medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości zasłużonych dla Wielkopolski” – napisano na Twitterze Trybunału Konstytucyjnego. Medal wręczył jej Mateusz Morawiecki. Informację o tym wspaniałym wydarzeniu przekazały „Wiadomości”, opatrując materiał paskiem, na którym przedstawiono Przyłębską jako profesora. A może telewizja publiczna ma jakieś przecieki i wie, że wierność pani prezes TK zostanie odpowiednio wynagrodzona?  Jeśli Zybertowiczowi i Szczerskiemu nadano profesurę, nie za wybitne dokonania naukowe, ale za oddanie PiS-owi, to i Przyłębska może się załapać, prawda? W końcu „swoich” trzeba odpowiednio ustawić.
Internauci nie kryli oburzenia: – „Mój dziadek Jan, powstaniec wielkopolski, pewnie się w grobie przewraca. Nie o taką Polskę wyszedł walczyć z domu po południu 26 grudnia 1918, by dołączyć do Powstania, które dało nam Polskę. A teraz mamy Polskę, w której odznacza się tych, którzy wrzeszczą o wolności i walczą dla siebie”;
– „I to się dzieje? A czym się zasłużyła p. Przyłębska? Mizerną karierą zawodową i robieniem za prezesa TK, który to „organ „nawet PiS nie traktuje poważnie?”; – „Pewnie zapracowała i się „jej należało”. W państwie PiS już nawet nagrody państwowe zostały zrównane z poziomem bruku”.
Część z internautów kpiła: – „No co tak słabo? A kiedy Virtuti Militari?”; – „Julia Przyłębska przysłużyła się Wielkopolsce tym, że urodziła się w Bydgoszczy”; – „Zapytał ją ktoś, gdzie leży Wielkopolska? Bo może tego nie wiedzieć, o innych zasługach nie wspominając”. Źródło: Twitter
Koniec świata Wolfgangowa medal otrzymuje! Za co? Julia Przyłębska powinna dostać order wdzięczności, za to, że tak krótko w Wielkopolsce działała. Nie mogą bezbożni uczyć nas wiary, nie mogą łajdacy uczyć moralności, nie mogą przestępcy stać na straży prawa. Prawnicy, uporządkujcie to! Przychodzą czasy bezbożnych rządów nad światem. Będą bezbożne konstytucje, wszechmogące będą referenda, bezbożne będą współczesne Babilony i sądy. 
26 12 2018 Polska zapłakaną niewolnicą Unii, powiedział dzisiaj biskup Zawitkowski. Trafił w sedno.
Wyraził żal z powodu obecnej sytuacji w Polsce. Zrekapitulował, że Polska była kiedyś służebnicą Boga, a dziś jest tylko zapłakaną niewolnicą Unii.
Parę cytatów z homilii bp. Zawitkowskiego:
"Boga trzeba słuchać, a nie ludzi. Wtedy zbyteczną będzie ustawa o aborcji, o eutanazji. Wystarczy „Nie zabijaj”. Nikogo i nigdy. Reszta jest od diabła. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. (Mt 7,1) Wierzącym nie trzeba ustawy, wystarczy sumienie. Trzeba rozliczyć afery, złodziejstwa bezbożnych, ale wystarczyłoby przykazanie: „Nie kradnij”. Nikogo nigdzie i nigdy. Zło trzeba rozliczyć do ostatniego szeląga. Ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie (por. Mt 5,18). Pan Bóg powiedział do nas „Nie cudzołóż”. Byliby ludzie piękni urodą czystego serca i czystych oczu, i czystą miłością, ale myśmy poplątali miłość z łajdactwem, małżeństwo z partnerstwem i tym grzechem zgnije współczesny świat".
Więcej na podstronie Polityka

26 12 2018 Prof. Rychard: „Kaczyński chce tworzyć elity z partyjnego nadania – to się nie uda”

– „Kaczyński nie bierze pod uwagę, że elit wyprodukować się nie da. Błędnie zakłada, że ktoś może zostać elitą z partyjnego nadania. Nie może. Ktoś do elity należy nie dlatego, że wyznaje jakąś ideologię, ale dlatego, że to, co robi, ma wartość – np. naukową czy artystyczną. Te nowe niby-elity wyprodukowane odgórnie przez prezesa PiS obniżą jakość życia umysłowego w Polsce, bo kryterium przynależności do nich będzie ideologia, a nie zdolności” – stwierdził w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” prof. Andrzej Rychard.  Skrytykował też działania prezydenta i całego obozu rządzącego. – „Pierwszą osobą w państwie, która powinna nosić koszulkę z napisem: „Konstytucja”, jest prezydent Duda. I nie tylko koszulkę. On powinien być jej strażnikiem, a okazało się, że stoi na straży tych, co ją łamią. Prezydent podpisał ustawę przywracającą do pracy sędziów SN, a potem oskarżył ich o „anarchię prawną” – zauważył. Prof. Rychard wytknął wiele niespójności w postępowaniu partii rządzącej. – „PiS (…) liczy na to, że ludzie widzą drzewa, a nie widzą lasu, ale PiS na naszych oczach zatraca zdolność kreowania i kontrolowania narracji politycznej. To jest przed wyborami bardzo groźne dla władzy – utrata kontroli nad własnym wizerunkiem. Tradycyjny elektorat „tradycyjnego” PiS się kurczy” – stwierdził prof. Rychard.
– „To precedens, bo mamy bezprecedensową sytuację: władzę, która lekceważy Konstytucję, prawo i obywateli, i kolegę, który jest w tej władzy. Nie było to dla nas łatwe, ponieważ Piotr Gliński przez wiele lat współtworzył ten Instytut. Jego dorobek badacza społeczeństwa obywatelskiego jest niezaprzeczalny, ale Rada większością głosów postanowiła zabrać głos w sprawie czynów i słów wicepremiera Glińskiego, bo nie chcielibyśmy, aby to, co mówi i robi, zostało uznane za reprezentatywne dla społeczności Instytutu” – powiedział prof. Rychard. Źródło: wyborcza.pl
Z forum: Pan profesor był łaskaw przemilczeć, że po marcu ’68 nastąpił wysyp tego co nazywało się docenci marcowi. Później ci „docenci” za zasługi otrzymali tytuły profesorskie. W naukach technicznych i ścisłych nie dało się być profesorem za zasługi, natomiast w całej humanistyce decydowała wierność partii i jej wodzom. Kaczyński chce zrobić tak samo ale nie uwzględnia tego, że dzisiaj taki prosty zabieg nie uda się. 
Eeeee …. bolszewia to bolszewia. Przecież PIS = PZPR-bis+ 
24 12 2018 Marzenia do spełnienia
Wśród adresatów serdecznych życzeń świątecznych w tym roku  nie powinno zabraknąć  partii aktualnie nam rządzącej. Bo to jej właśnie zawdzięczamy najbardziej okazały  prezent pod choinkę, który władza w swej łaskawości  ofiarowała  wszystkim – bez wyjątku –rodakom. Nie wzrosną – mianowicie – rachunki za energię elektryczną!......
...Dzięki partii aktualnie rządzącej o ponad trzech lat żyjemy bowiem – co przypominam na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył – w fantastycznym kraju. Rynek wciąż wprawdzie mamy „wolny”, ale  o tym, co i komu  wolno, decyduje jednak partia właśnie, w osobie prokuratora generalnego.....
...zamiast pisać list do Mikołaja, trzeba się raczej postarać o dostęp do „ucha prezesa’....No i być obywatelem „lepszego sortu”. 
Więcej na podstronie Polityka


24 12 2018 Poleciały głowy w Enerdze

Dwugłos w sprawie podwyżek opłat za energię elektryczną nie milknie. Premier Morawiecki uspokaja, że żadnej podwyżki nie będzie, a Energa już rozsyła nowe taryfy. Sprawę ujawniła „Gazeta Wyborcza”, przedstawiając korespondencję jednego z przedsiębiorców z Gdańska, który powołując się właśnie na obietnicę Morawieckiego, zaoponował wobec ponad 43-procentowej podwyżce za prąd.
Kowal zawinił , Cygana powiesili. Morawieckiemu nie wierzę jak psu, nawet jak powie, że dwa plus dwa jest cztery, to będę miał wątpliwości. Ten picer i lejwoda stracił u mnie wiarygodność,
Więcej na podstronie Aktualności


24 12 2018 Pomorski „baron” PiS w siedem lat zarobił 65 mln złotych.

Pan pomorza. Twórca Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, a jednocześnie jeden z najbardziej wpływowych ludzi PiS Grzegorz Bierecki zarobił w ciągu ostatnich siedmiu lat 65 mln złotych – ujawniła „Gazeta Wyborcza”. Brat Biereckiego – Jarosław, również związany z kasami, przez cztery lata wzbogacił się o ponad 11 mln złotych. Dziennik zwraca uwagę na rolę Biereckiego w karierze Marka Ch., byłego już szefa KNF, bohatera afery korupcyjnej. – Ch. po objęciu stanowiska jesienią 2016 roku wyczyścił KNF z ludzi twardo kontrolujących SKOK-i. Zatrudnił do nadzoru nad kasami Filipa Czuchwickiego, który wcześniej pracował w systemie SKOK. Grzegorz Bierecki pomógł w karierze Chrzanowskiego – podpisał wniosek o włączenie go w skład Rady Polityki Pieniężnej na początku 2016 roku. Było to pierwsze tak poważne stanowisko późniejszego szefa KNF – wyjaśnia red. Krzysztof Katka. Źródło: Gazeta Wyborcza
Gdzie miłość ojczyzny ustaje tam czasy łotrów i szaleńców nastają .
Nowy Testament (Mt, 7 3-6) :
„Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was samych."

24 12 2018 „Mocne” życzenia Manueli Gretkowskiej.

Boże Narodzenie tuż, tuż i od kilka dni obdarzamy się uśmiechem, składamy sobie życzenia dobrych świąt. Jednak i tutaj mocno wkrada się polityka. Znana pisarka, Manuela Gretkowska nieźle zaskoczyła swoimi życzeniami na Facebooku. „Polityczni debile deliberują jak zakazać ludziom szczęścia – okaleczyć in vitro tak, żeby dzieci nie rodzić. Co z tego, że w tym czasie tysiącami umieramy z powodu smogu. Tym nie warto się zajmować, duszącym odorem świętości zalegającym nad Polską. Panowie życia i śmierci, zakazujecie rodzić, każecie umierać. Chrystianizujcie się k…sami. Wszystkim innym Wesołych Świąt” – napisała i nie każdemu te życzenia przypadły do gustu.
Niektórzy poparli pisarkę, pisząc, że to „sama prawda jak zwykle…co oczywiście jest komplementem. My z drugiej strony jesteśmy paradoksalnie bardziej święci od tych najświętszych. Miłych Świąt”, „mocno, ale w punkt, trzeba obnażać  kłamstwa tej sekty smoleńskiej”. Jednak  sporo osób skrytykowało ton tych życzeń.  Jedna z internautek zgadza się ze wszystkim, ale „po co te przekleństwa w naszym cudownym języku?”. Te, bardziej ostre komentarze pominę, bo jednak chciałabym pójść w pełnej zgodzie z Duchem Bożego Narodzenia i dzisiaj nie dam popsuć sobie nastroju nieciekawą, pisowską rzeczywistością.Tamara Olszewska Źródło: onet.pl
23 12 2018 Budżet państwa – kolos na glinianych nogach?
Internauci wyśmiewają ostatnie euforyczne informacje o stanie budżetu państwa. Nawet szefowa resortu finansów Teresa Czerwińska, przestrzega przed zachłystywaniem się 11 miliardami nadwyżki budżetowej na koniec listopada. Bo, jak podkreśla, w grudniu rząd wyda 26 miliardów a cały rok zamknie się – lekko licząc – 15 miliardami na minusie. Z kolei internauci drwiąc przypominają – jak np. Adam Kowalewski, który napisał „Wystarczy nie kraść”- pod artykułem INNPoland. Trafnie w tym samym miejscu podsumowuje sytuację z kpiną Lilka Błaszcz: „Jest nawet lepiej. Kradną jak nigdy, a nadwyżka jest. Brawo cudotwórcy z PIS!”– napisała. Komentatorzy natomiast mówią wprost o pieniądzach, które powinny były zostać wydane, ale nie wiedzieć czemu nie zostały spożytkowane. Dodają, że nie ma się czemu dziwić, bo ciągle rosną podatki.
„Rok 2018 r. jeszcze się nie zakończył, więc jest zbyt wcześnie, aby w precyzyjny sposób określić tegoroczny wynik budżetowy. Specyfika cyklu budżetowego sprawia, że największe wydatki realizowane są w grudniu i wszystko wskazuje na to, że cały 2018 rok zakończymy deficytem” –studząc emocje, poinformowała szefowa resortu finansów, cytowana przez WNP.pl. Ciekawostką jest też i to, że deficyt zapisany w ustawie budżetowej może – zdaniem komentatorów – sięgnąć nawet 41,5 mld złotych, choć ministerstwo  rok temu mówiło tylko o ok. 24 miliardach zł. Źródło: INNPoland
Podobnie było w tamtym roku na koniec października nadwyżka, a na koniec grudnia deficyt około 30 mld złotych.
Cwaniak wstrzymał zwrot VATu, czym unieszczęśliwił tysiące firm. Czkawką to nam wszystkim wkrótce się odbije. Ale co to Mateusza obchodzi, wyjedzie bo już czeka na niego lukratywne stanowisko w Banku Światowym. Pytanie czy aby tylko zdąży?
Z forum: „Nie powinien”, ale w rzeczywistości na pewno przekroczy. Ale dowiemy się o tym dopiero wtedy, gdy coś na serio dupnie albo zmieni się władza. Oficjalne dane zależą tylko od fantazji kreatywnego księgowego Pinokia i nie przykładałabym do nich większej wagi. Tak samo jak do realności budżetu na przyszły rok. Wszak wybory za pasem, więc MUSI to wyglądać świetlanie.

23 12 2018 Medialne mydlenie oczu w sprawie podwyżek cen prądu.

Premier Morawiecki po raz kolejny zapewnił obywateli, że w 2019 roku nie będzie żadnych podwyżek cen prądu. „Mamy gotowe rozwiązania, które obejmują obniżenie akcyzy i opłat dotychczas funkcjonujących w rachunku za energię elektryczną; co ważne projekt obejmie 17,5 mln odbiorców energii: gospodarstwa domowe, przedsiębiorców oraz samorządy” – przekonuje publicznie premier, za nic mając starą, ludową prawdę, że każde kłamstwo ma krótkie nogi.  Z zapewnieniem premiera Morawieckiego nie zgadza się poseł Marcin Kierwiński, który w „Śniadaniu w Polsat News” wprost stwierdził, że premier kłamie, bo jeszcze przed końcem roku wzrosła o 109% opłata przejściowa. Również cztery największe spółki energetyczne: PGE, Energa, Tauron oraz Enea, wbrew słowom szefa rządu, rozsyłają do przedsiębiorców i samorządów nowe taryfy za prąd, które w niektórych wypadkach mają wzrosnąć nawet o 60%. Jeden z przedsiębiorców, w swojej korespondencji ze spółką Energa, powołał się na zapewnienia premiera Morawieckiego.
W odpowiedzi przedstawiciel spółki napisał, że „na ten moment informacje, na które się Pan powołuje, są wyłącznie informacjami medialnymi. Prace nad ustawą trwają na szczeblu rządowym i jaki będzie ich końcowy charakter, obecnie nie wiadomo”. Jakby tego było mało spółka przyznała, że nic nie wie o ewentualnych rekompensatach. Trwa więc totalny chaos, spółki informują o podwyżkach, rząd zapewnia, że ich nie będzie, a obywatel znów zostanie zmuszony do sięgnięcia do kieszeni. Źródło: money.pl ; wiadomosci.gazeta.pl
Prąd drożeje bo cena emisji CO2 i węgla wzrosła, bo Mateuszek dołożył kolejne podatki na węgiel, których jest już około 120? I znowósz Morawiecki nas okłamuje: Polska na piątej tegorocznej aukcji sprzedała ponad 3,5 mln uprawnień do emisji CO2 (EUA) po 11,25 euro/EUA. To na razie najwyższa cena uzyskana w tegorocznych polskich aukcjach CO2. 
22 12 2018 Znajomy szefa Kancelarii Premiera – mimo zarzutów – pnie się po szczeblach kariery.
Marcin Gwóźdź to nowy wicemarszałek województwa dolnośląskiego. Jego kariera – nie tylko polityczna – nabrała tempa po dojściu PiS do władzy. Nie bez znaczenia była z pewnością znajomość z szefem Kancelarii Premiera Michałem Dworczykiem.
Wypisz wymaluj za Jarosława mamy “nierządne królestwo”, królestwo sprzedajne kierowane przez ludzi lekceważących obowiązki wobec ojczyzny. Mówię o politykach i decydentach, a zatem o królu, magnatach i szlachcie, którzy nie przestrzegają prawa.
Więcej na podstronie Aktualności


22 12 2018 Jak pan prezes naurągał obywatelom przed furtką swojego domu.
Mało znany incydent z 13 grudnia demaskuje osobowość Jarosława Kaczyńskiego i stanowi zły polityczny prognostyk dla całego kraju. 13 grudnia mała grupka obywateli oburzonych łamaniem Konstytucji postanowiła odwiedzić Jarosława Kaczyńskiego, by osobiście powiedzieć mu, co o nim myśli. Zresztą nie pierwszy raz. Demonstracja przed warszawskim domem pana prezesa na Żoliborzu w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego po raz pierwszy odbyła się w 2015 roku. Przyszło wówczas kilkaset osób, które skrzyknęły się na Facebooku. Dom był pilnowany przez kordony funkcjonariuszy policji, a ciemne okna wskazywały, że Kaczyńskiego nie ma w środku. Najprawdopodobniej nie chciał słuchać skandowania „13 grudnia spałeś do południa” i na tę noc przeniósł się gdzieś indziej. W tym roku jednak pan prezes był u siebie, bo pewnie nie spodziewał się gości – w internecie nie było wezwań do demonstrowania i nikt nie zapowiadał, że zamierza tu przyjść. Mimo to kilkoro mieszkańców Warszawy zebrało się przy ogrodzeniu posesji szefa PiS. Jedna z uczestniczek opisuje na Facebooku: – „Pod domem prezesa zebrało się nas 9 osób i kilkanaście świeczek. W pewnym momencie wybiegł do nas sam prezes, nakrzyczał na nas („tacy jak wy wsadzali AK-owców”) i policjantów („jak można pozwalać na to, by ludzie tak świeczki palili???”), przepchnął się łokciami i bezdusznie skopał świeczki. Zagadnięty, że „Pan przecież spał do południa” powiedział: „Ja może i spałem, ale brata mi internowali”. I poszedł”. Ten niekontrolowany wybuch wściekłości Jarosława Kaczyńskiego domaga się komentarza.... Źródło koduj24.pl
Dalej nie miałem już siły czytać kolejnej wersji „Opowieści wigilijnej”, szytej bardzo grubymi nićmi. To jest najlepsze, najbardziej pilnowana osoba w Polsce, sama wychodzi do grupki osób i awanturuje się, ubliża i nikt na to nie reaguje? A powinien z liścia przynajmniej dostać.

22 12 2018 Prezes PiS niczym prezydent kieruje świąteczne orędzie do rodaków.

Na internetowej stronie partii rządzącej i w mediach społecznościowych pojawił się film, na którym sam prezes Jarosław Kaczyński zwraca się do Polaków ze świątecznym przesłaniem. Oprócz tradycyjnych świąteczno-noworocznych życzeń i peanów na cześć wszechobecnych sukcesów “dobrej zmiany”, poseł Kaczyński powiedział, o jakiej Polsce marzy.  “Życzę, żeby ten kolejny rok spełnił jak najwięcej naszych nadziei, tych wspólnych i tych indywidualnych. By przybliżył taką Polskę, jakiej wszyscy chcemy. Polskę silną, sprawiedliwą, dostatnią i sprawiedliwą, jeszcze raz powtarzam to słowo. Dla wszystkich.” Źródło: wiadomosci.wp.pl 
Te życzenia są skierowane tylko dla rycerzy dojnej zmiany, my z gorszego sortu możemy tylko ślinę przełknąć. Bo mnie się marzy kurna chata. Taka zwyczajna bez kantów, fuszerek, nie skopana. Chata stabilna, na silnym fundamencie a nie na na partyjnym firmamencie. Nie kombinowana. lecz solidnie wybudowana. Czego bym nie pragnął, to ciągle słyszę, że za dużo chcę. Co bym nie zrobił to ciągle słyszę za mało zrobiłem. Zatem koniec z hasłami wyborczymi typu: Drodzy wyborcy! Chcemy waszego dobra. I malutkimi literkami dopisane jest: O ile takowe jeszcze wam pozostało?
21 12 2018 Fałszowanie dokumentacji, mobbing i przestępstwa na tle seksualnym.
Pan minister Zieliński nie będzie miał wesołych i spokojnych świat. Może trochę nie w porę, ale policjanci z Zakopanego odważyli się ujawnić nieprawidłowości, po tym jak zrobili to ich koledzy z Podlasia
. Tyle tylko, że ich skala wprawia w dużo większe zakłopotanie.
Więcej na podstronie Aktualności

21 12 2018 „PiS przeraził się, że porażą go efekty podwyżki cen prądu”.
– „Trzy dni przed Sylwestrem posłowie zamiast chłodzić szampana będą majstrować przy prądzie. PiS rzeczywiście przeraził się, że porażą go efekty podwyżki cen energii. Antyrynkowe wstrzymanie podwyżek obiecał na 2019. A co potem? Potem będzie już po wyborach parlamentarnych”
Więcej na podstronie Aktualności


21 12 2018 Rekordowa nadwyżka w budżecie. „Gdzie ekonomiści z PO, którzy wieszczyli 100 miliardów złotych deficytu?"
Na zakończenie listopada w budżecie było aż 11 mld złotych nadwyżki. - To pierwszy taki przypadek w historii – pochwalił się na Twitterze szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.  Gdy rząd chwalił się, że pod koniec maja odnotowaliśmy w budżecie nadwyżkę w wysokości ponad 9,5 mld złotych ekonomiści wieszczyli, że lada chwila i tak wylądujemy pod kreską. Ta sama sytuacja powtórzyła się na koniec września, gdy okazało się, że wciąż jesteśmy 6,5 mld złotych na plusie.Teraz Ministerstwo Finansów podało wyniki finansowe na zakończenie listopada. Okazało się, że nadwyżka budżetu wzrosła o 4,6 mld (względem października) do 11,1 mld złotych. Od stycznia dochody budżetu wyniosły łącznie 343,4 mld złotych, co stanowi 96,5 proc. kwoty zaplanowanej na cały rok. Wydatki to na razie 332,3 mld, czyli 83,7 proc. całorocznego planu. Wzrosty nastąpiły w dochodach we wszystkich podatków – VAT o 7,6 proc (wartości rok do roku), akcyza i podatki od gier – 5,2 proc, CIT – 16,4 proc. a PIT 13,9 proc. W komunikacie MF tłumaczy, że to efekt dobrej sytuacji na rynku pracy, uszczelnienia podatków dochodowych i „wysokich wpłat podatku od osób prowadzących działalność gospodarczą w związku z dobrą koniunkturą gospodarczą”.  Na początku roku rząd przewidywał deficyt na poziomie 41,5 mld złotych. Sukcesem nie omieszkał pochwalić się szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. - Po listopadzie budżet państwa polskiego zanotował 11 miliardów złotych nadwyżki! To pierwszy taki przypadek w historii! Gdzie są „eksperci” z opozycji mówiący o „błędach rozdawnictwa”? Gdzie „ekonomiści” z PO, którzy wieszczyli 100 miliardów złotych deficytu? - ironizował.
Źródło: innpoland.pl
Cwaniak wstrzymał zwrot VATu, czym unieszczęśliwił tysiące firm. Czkawką to nam wszystkim wkrótce się odbije. Ale co to Mateusza obchodzi, wyjedzie bo już czeka na niego lukratywne stanowisko w Banku Światowym. Pytanie czy aby tylko zdąży? Podobnie było w tamtym roku na koniec października nadwyżka, a na koniec grudnia deficyt około 30 mld złotych.

21 12 2018 Pożar na Nowogrodzkiej?
Służbowa Skoda Superb, którą jeździ wicemarszałek Terlecki pędziła w środę około godz. 15.30 ulicami stolicy, łamiąc podstawowe przepisy
– zauważył Super Express. Kierowca, nie bacząc na względy bezpieczeństwa przemknął jak strzała przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, a podwójna ciągła linia nie była dla niego niczym zobowiązującym. To cud, że sejmowa limuzyna nikogo nie zabiła! Musi być nerwowo w PiSie, bo polityk na złamanie karku „rwał” z Sejmu na Nowogrodzką. Ulica była zakorkowana, więc w pośpiechu wysiadł z limuzyny i poszedł pieszo – mówi świadek zdarzenia.
Kancelaria Sejmu ani sam wicemarszałek Ryszard Terlecki nie komentują zdarzenia. SE przypomina, że za takie zachowanie na drodze grozi karą ok. 700 złotych mandatu: 500 za przejazd na czerwonym i 200 za przekroczenie podwójnej linii ciągłej. Podobne kary dotyczą jednak wyłącznie zwykłych śmiertelników… Pan Terlecki jest widać z innej gliny ulepiony! Źródło: SE
Z forum:
Grzał Terlecki raz na karku złamanie
Na prezesa uber pilne wezwanie
Łamał światła, mijał korki wraże
By przy wodzu stanąć dzielnie na straży
Cóż się stało, że panika w PIS świecie?
Ot, Jarkowi zbrakło rolki w klozecie...

Terlecki nie jest ulepiony z innej gliny. To człowiek ulepiony z odpadów biologicznych.
To był kiedyś bardzo przystojny facet (ksywa „Pies”), dopóki go nie zeżarły narkotyki. Dzisiaj wygląda jak ekshumowany trup. Niemądrzy rodzice straszą nim swoje pociechy, jak są niegrzeczne, a dzieci się boją „Pana Trupa”.

21 12 2018 „Może skoczmy od razu do PRL?”, czyli PiS bierze się za hotele.

– „Teraz państwo bierze się za budowę hoteli. Może po prostu skoczmy od razu do PRL, na cholerę to udawanie?” – podsumował na Twitterze Bartosz Węglarczyk z onet.pl najnowszy pomysł rządu PiS. Chodzi o powołanie Polskiego Holdingu Hotelowego. – „Realizację tego ważnego dla sektora turystycznego projektu oddajemy w ręce profesjonalistów z branży hotelarskiej – spółce Chopin Airport Development, która opracuje model konsolidacji, a następnie będzie mogła rozpocząć integrację aktywów hotelowych rozproszonych dziś między różne podmioty pozostające w domenie państwa” – powiedział Mateusz Morawiecki, cytowany przez TVP Info.
Dosadnie pomysł skomentował Waldemar Kuczyński: – „Potrzebny jeszcze Polski Holding Ustępów Państwowych (PHUP). To ważny składnik CPK i robota dla babć klozetowych z CBA, by nikt antypaństwowo się nie załatwiał”. Inni internauci też mieli swoje propozycje: – „Powinien też powstać Polski Holding Fryzjerski, żeby jeszcze lepiej i skutecznej strzyc obywateli”; – „A czy będzie powrót zakupów w PEWEX za dolary i konsolidacja produkcji rolnej w ramach PGR?”; – „To jest nawet zabawne, że rzekomo najbardziej antyPRL-owski rząd III RP myśli dokładnie tak jak notable okresu słusznie minionego. Państwowa spółka hotelowa, państwowe samochody, państwowe stocznie. Co dalej? Państwowy holding bieliźniany?”.
Na jeszcze jeden aspekt sprawy zwrócił uwagę poseł PO Paweł Zalewski: – „Zarządzanie hotelem wymaga dużego doświadczenia i wiedzy. Wszędzie robią to firmy lub osoby prywatne. Jedynym celem jest stworzenie nowych miejsc zarabiania dla członków kasty PiS” – napisał. Wtórował mu jeden z internautów: – „Im więcej państwo będzie budowało czy zarządzało, tym więc miejsc w zarządach, radach nadzorczych, stanowisk dyrektorskich dla Misiewiczów z Nowogrodzkiej i okolic. Wszelka „repolonizacja” tylko taki ma cel”. Źródło: businessinsider.pl, Twitter
20 12 2018 CBA bada aferę SKOK-ów, a jego rzecznik wciąż nie spłacił zaciągniętego tam kredytu.
Rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Piotr Kaczorek zaciągnął kredyt w SKOK Wołomin w wysokości 160 tys. zł w 2013 r. Jak ustalił onet.pl, według raportu przygotowanego przez biegłego, który wyceniał majątek SKOK Wołomin, do 1 lipca 2017 r. Kaczorek zalegał – łącznie z odsetkami karnymi – na kwotę ponad 200 tys. zł.
Więcej na podstronie Aktualności

20 12 2018 Sąd nakazał prokuraturze wszcząć śledztwo przeciw Macierewiczowi.

Warszawski sąd rejonowy nakazał prokuraturze wszcząć postępowanie dotyczące Antoniego Macierewicza. Ma ono wyjaśnić, czy były szef MON nie nadużył władzy jako minister i nie próbował blokować publikacji książki Tomasza Piątka „Macierewicz i jego tajemnice”.
Więcej na podstronie Aktualności


20 12 2018 Żeby była jasność - z historii hejtu w tzw. III RP.
Warto sobie przypomnieć jak to było z działalnością układu postkomunistycznego w tzw. III RP. Pierwsze widowiskowe przejawy tego działania pojawiły się w postaci afer prywatyzacyjnych kamienic w Krakowie, afery ze zniszczeniem Optimusa i Kluski, potem była afera starachowicka i afera Rywina, które doprowadziły do upadku rządu eseldowskiego.
Więcej na podstronie Aktualności


20 12 2018 Pawłowicz jednak wyszła z szafy!
„Jednego Krystynie Pawłowicz nie można odmówić: szczerości. Babka nie udaje elegancji i klasy jak inni pisowcy, ale wprost mówi co myśli i jasno pokazuje całą swoją bezczelność i pogardę dla ludzi” – ocenił dość obiektywnie czytelnik portalu gaeta.pl, gdy  posłanka nagle znów zaistniała na twitterze i znów dała swoisty „popis”. Nie wytrzymała domysłów, że zapowiadana przez nią polityczna emerytura jest w rzeczywistości próbą schowania jej przez PiS przed wyborami: „NIKT mnie nie chowa ani nie wyrzuca Totalni, w tym upadli dziennikarze Szułdrzyński, Czuchnowski, Grochola itp oraz bezmocni posłowie opozycji – nie zmuszajcie mnie bym szybko wyzdrowiała. GW niech lepiej pilnuje swego upadku i restauracji” – napisała Krystyna Pawłowicz, zaledwie pięć dni po oznajmieniu, że kończy z polityką i Twitterem.
„Znowu nie wytrzymała udawania grzecznej i przechodzącej na polityczną emeryturę” – komentują internauci „występ” Pawłowicz i porównują jej niecierpliwość z „męską” postawą byłego szefa resortu obrony: „Krótka była ta wizyta w szafie, ale trening czyni mistrza. Bardziej doświadczony „szafiarz” Antoni już potrafi przesypiać w niej pory roku”. „Długo pani w milczeniu nie wytrzymała… a do wyborów tyle czasu jeszcze –przygadują posłance internauci. Niektórzy wytknęli PiSowskiej funkcjonariuszce, że pomyliła dziennikarkę „Newsweeka” Renatę Grochal z pisarką Katarzyną Grocholą, autorką takich książek jak „Nigdy w życiu!” czy „Ja wam pokażę”, ale co to tam dla niej… Obecną sytuację Pawłowicz starał się wyjaśnić w rozmowie z WP, Jan Filip Libicki, były polityk PiS, obecnie senator PSL-UED. Wynika z tego, że za wcześnie na uciechę, iż PiSowi o jednego ujadającego posła w polityce mniej. „Rezygnacja Krystyny Pawłowicz z kariery parlamentarnej wiążę się moim zdaniem z realizacją marzenia bycia sędzią TK” – powiedział polityk, wylewając tym samym kubeł zimnej wody na głowy internautów. Źródło: gazeta.pl
To nie Pawłowicz wyszła z szafy, tylko szafa od niej uciekła. No a wyobraźcie sobie co to będzie się działo jak Krystyna sędzią TK zostanie!? Sodomia i Gomoria nastanie.

20 12 2018 Murem za tłumaczką, która ma zeznawać w sprawie „zdrady Tuska”.

– „Tłumacze nigdy nie powinni być wzywani do składania zeznań w sprawie rozmów, które tłumaczyli. Poufność i obowiązek zachowania tajemnicy stanowią fundamentalne wartości w pracy tłumaczy ustnych na całym świecie” – napisano w oświadczeniu Międzynarodowego Stowarzyszenia Tłumaczy Konferencyjnych. To akt solidarności z tłumaczką Magdą Fitas-Dukaczewską, którą prokuratura chce przesłuchać w sprawie tzw. zdrady dyplomatycznej byłego premiera Donalda Tuska.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Tłumaczy Konferencyjnych przypomina o zasadach, stosowanych na całym świecie od czasów II wojny światowej. – „Członkowie Stowarzyszenia związani są najściślejszą tajemnicą, której należy przestrzegać wobec wszystkich osób i wszystkich informacji ujawnianych w trakcie wykonywania zawodu na jakimkolwiek spotkaniu, które nie jest otwarte dla publiczności”.
Murem za Fitas-Dukaczewską stanęli też dwaj byli premierzy, dla których pracowała. Leszek Miller powiedział w TVN24, że nie powinna być przesłuchiwana. – „Ci, którzy idą do konfesjonału zakładają, że to, co tam powiedzą, zostanie między nimi a kapłanem. Jeżeli pojawia się tłumacz, to strony, które rozmawiają ze sobą, zwłaszcza w takich poufnych okolicznościach, zakładają, że ta rozmowa zostanie między nimi. Bardzo ciekawa sprawa, ale generalnie rzecz biorąc, pokazująca, że proces polowania na Donalda Tuska będzie stosowany za pomocą wszystkich możliwych środków” – stwierdził Miller.
Podobnie o profesjonalizmie Fitas-Dukaczewskiej wypowiedział się Kazimierz Marcinkiewicz: – „Wszyscy mieliśmy i mamy do niej pełne zaufanie”. 
Źródło: wyborcza.pl, tvn24.pl
A ja czekam kiedy wreszcie zostanie przesłuchany Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz, którzy wiedzą najwięcej o ostaniach minutach tego tragicznego lotu? Tłumaczkę obowiązuje taka sama tajemnica jak księdza tajemnica spowiedzi. 
20 12 2018 Naukowcy z macierzystej uczelni Glińskiego krytykują jego działania i wypowiedzi.
– „Czujemy się zobligowani do zabrania głosu, ponieważ Piotr Gliński jest pracownikiem Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, wieloletnim członkiem Rady Naukowej i kierownikiem Zakładu Społeczeństwa Obywatelskiego. Nie chcielibyśmy, aby wypowiedzi i praktyki ministra Glińskiego były uznawane przez opinię publiczną za reprezentatywne dla środowiska IFiS PAN” – napisali w oświadczeniu członkowie Rady Naukowej Instytutu Filozofii i Socjologii PAN.
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2018 Ostra reakcja na słowa prezydenta. "Jestem zażenowana"
- Myślę, że pan prezydent co najmniej przesadził, ale ponieważ wszyscy przedstawiciele kancelarii powtarzają, że jednak działamy wbrew prawu, to jest chyba zamierzone - powiedziała pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, komentując wtorkowe przemówienie Andrzeja Dudy.
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2018 „Władza szykuje nową jazdę na Donalda”
– „Władza chce na nowy sezon polityczny zafundować „jazdę na Donalda” – tak twierdzą rozmówcy portalu 300polityka.pl, który poinformował o wezwaniu przez prokuraturę na przesłuchanie Magdy Fitas-Dukaczewskiej. To tłumaczka byłego premiera Donalda Tuska, która ma zostać przesłuchana w śledztwie dotyczącym rzekomej zdrady dyplomatycznej, której miał się on dopuścić w sprawie katastrofy smoleńskiej.  Wniosek do prokuratury złożył ówczesny szef MON Antoni Macierewicz. Magda Fitas-Dukaczewska przez 18 lat pracowała dla wielu premierów i prezydentów, w tym także Lecha Kaczyńskiego. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” stwierdziła, że nigdy wcześniej organy państwa nie zwracały się do niej o informacje, co działo się podczas rozmów, które tłumaczyła. – „Już wiem, że muszę zażądać, by premier Morawiecki zwolnił mnie z tajemnicy. Ale nawet wtedy, gdy tak się stanie, mam ogromne wątpliwości, czy powinnam zeznawać. Prokuratura stawia mnie w sytuacji niemożliwej. Nie było precedensu, by przesłuchiwano tłumacza rozmów na tym szczeblu. Istotą naszego zawodu jest zachowywanie wszystkiego w tajemnicy. Dlatego biorę pod uwagę, że nawet zwolniona z tajemnicy będę musiała odmówić. Lepiej ponieść konsekwencje, niż złamać etykę naszego zawodu” – powiedziała Fitas-Dukaczewska.  „Gazeta Wyborcza” przypomina podobną sprawę w USA. Przy rozmowie prezydentów Donalda Trumpa i Władimira Putina była tylko amerykańska tłumaczka. Demokraci chcieli ją przesłuchać, przeciw czemu zaprotestowała nawet kandydatka tej partii na prezydenta USA Hillary Clinton. Do przesłuchania tłumaczki ostatecznie nie doszło. Źródło: 300polityka.pl, wyborcza.pl
A ja czekam kiedy wreszcie zostanie przesłuchany Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz, którzy wiedzą najwięcej o ostaniach minutach tego tragicznego lotu? Tłumaczkę obowiązuje taka sama tajemnica jak księdza tajemnica spowiedzi.

19 12 2018 Barbara Nowacka o premierze: "To Dyzma, który myśli, że jest Piłsudskim"
Zdaniem Barbary Nowackiej premierowi Morawieckiemu "wydaje się, że jest kimś wielkim i może wszystko". - Miał być inteligentnym technokratą, a został słabszą wersją Patryka Jakiego, czyli zrobi wszystko i powie wszystko, aby zachować władzę. Jedyna różnica jest taka, że może lepiej zna język angielski - powiedziała. Myślę, że część konserwatystów prawicowych przy PiS-ie liczyła, że Mateusz Morawiecki będzie proeuropejski i trochę bardziej uczciwy. A zobaczyliśmy pustego cynika - stwierdziła. - Afera za aferą, protest rolników, chaos w szkołach, zdenerwowanie rodziców i szykowany protest nauczycieli, strajk pracowników sądowych, podwyżki cen energii, paliwa, żywności, kolejki do lekarzy... Gdzie jest super? U premiera i jego kolegów. Tak, oni mają super - dodała. Źródło wiadomosci.wp.pl
Morawiecki to geniusz który nie zna tabliczki mnożenia nie mówiąc o ekonomi. Potrafi tylko jedno bezustannie podnosić podatki by zapełnić pustą kasę państwową. Natomiast dobra gospodarka budżetem to dla Morawieckiego czarna magia.
"Kim Pan jest panie Morawiecki, że zostaje Pan ministrem niezależnie od wyniku wyborów, wygryza ministra finansów, ministra skarbu, a nawet panią premier? Skąd ma pan parasol ochronny tak skuteczny, że bez właściwie żadnego politycznego zaplecza wygrywa Pan wojenki z Ziobrą, Szydło i Szałamachą a totalna opozycja i media z prawa i lewa traktują Pana ulgowo? Dlaczego zarówno Schetyna jak Kaczyński typują Pana na premiera”? 
Zapytał 6 grudnia 2017 na blogu lorem ipsum,
Złote Dzieci PRLu: Ryszard Butapren + Kornel Hipis = Mateusz Krzywousty

19 12 2018 Wizyta notabli z Ministerstwa Zdrowia w przypadkowym hotelu.
Po ostatniej aktualizacji listy leków refundowanych, których zakup jest dofinansowywany przez państwo okazało się, że w wyniku ujawnionych skandalicznych pomyłek i niewiarygodnego pośpiechu największy cios trafił w firmę farmaceutyczną Adamed.  Na liście nie znalazł się  ani jeden z 14 przewidywanych wcześniej leków tej firmy. Nie ma się jednak co oburzać, bo błąd szybko naprawiono, a panowie z ministerstwa zdrowia z szefem resortu na czele Łukaszem Szumowskim udali się na weekend do hotelu Narvil w Serocku – jak to określono – na „dwudniowe  wyjazdowe posiedzenie kierownictwa”. Niby nic, ale… hotel należy do właścicieli Adamedu – jednej z największych polskich firm farmaceutycznych.
Czterogwiazdkowy obiekt oferuje nie tylko luksusowe pokoje i apartamenty w pięknej okolicy, ale także wykwintną kuchnię. Jest też spa z 11 gabinetami i bogatą ofertą zabiegów, a także basen, sauny, dyskoteka, tory do kręgli, korty do squasha i tenisa ziemnego, siłownia w plenerze oraz przystań nad rzeką.
Właśnie do tego hotelu, wraz ministrem udali się w piątek między innymi również  wiceministrowie Józefa Szczurek-Żelazko, Janusz Cieszyński i odpowiedzialny za politykę lekową Marcin Czech. Byli też szefowie urzędów podległych ministerstwu, w tym główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas.
Było to tuż po tym, jak projekt listy leków refundowanych uzupełniono o preparaty produkowane przez firmę Adamed. Kiedy więc nowy projekt listy pojawił się w internecie, minister i jego współpracownicy bawili już w hotelu Narvil.
Dziennikarze Wyborczej zapytali, czy minister zdrowia i wiceministrowie nie widzą niczego niewłaściwego w spędzaniu weekendu w hotelu należącym do właścicieli firmy farmaceutycznej, której leki dopiero co wpisano na listę refundacyjną, rzecznik Krzysztof Jakubiak, odpowiedział krótko: „Podczas dokonywania wyboru nie brano pod uwagę, kto jest właścicielem hotelu”.  Niestosowności tego przedsięwzięcia nie usprawiedliwia fakt, iż wyjazdowe spotkanie kierownictwa w hotelu Narvil resort zdrowia ma zapłacić 28 723 zł. Źródło: wyborcza.pl
Rozumiem że hotel rachunek wystawił tylko za przystawki do głównego dania? Zaszumieli pod wodzą same ministra na całego? 
19 12 2018 Czy rządzą nami wyłącznie matacze i oszuści?
Mnożące się ostatnio  podejrzenia, zarzuty i oskarżenia pod adresem osób sprawujących władzę upoważniają do podobnych wątpliwości.
Wiosną tego roku,  prominentny poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Gawłowski zapytał z mównicy sejmowej obydwu panów Morawieckich – premiera i jego ojca : „Panie premierze stawiam publiczne pytania, czy pan jest skorumpowany?....
….Dziś w Polsce rządzi najgorszy element społeczeństwa, cwaniacy, hochsztaplerzy, i złodzieje. Nie znam polityka, który dorobił się uczciwą pracą.
Dla przykładu Terlecki to spec od butaprenu, pasty do butów, Kornel Morawiecki zna się jak nikt inny na trawce, obaj to złote dzieci PRLu hipisi.
Więcej na podstronie Polityka

19 12 2018 Grupą Azoty trzęsie kobieta bez kompetencji?

Kondycja Grupy Azoty – jednej z największych spółek skarbu państwa mocno się pogarsza. Jak podaje „Fakt”-  to czarna owca w tym gronie. Przez trzy lata jej wartość spadła aż o 68 proc. I to głównie wyniki za ostatni rok. Strata Grupy Azoty za III kwartał 2018 roku wyniosła 116,8 mln zł przy 75 mln zł zysku rok wcześniej, przy lekko zwiększonych przychodach. Dołuje również spółka w Policach, która wchodzi w skład całej Grupy.
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2018 „Czy Pan, w związku ze swoim zachowaniem, napisze list wyrażający ubolewanie?”
Czy Andrzej Duda wciąż nie może otrząsnąć się po podpisaniu znowelizowanej ustawy o SN? Może na to wskazywać jego zachowanie na Twitterze, a konkretnie reakcja na ten wpis: – „Prezydent oskarża, Prezydent atakuje, Prezydent zarzuca, Prezydent poucza. Choć robi dokładnie to, co zarzuca innym i o co innych oskarża, a więc łamie Konstytucję.
Więcej na podstronie Aktualności

19 12 2018 Sasin i Suski chcą rozbudować pomnik smoleński na pl. Piłsudskiego.

Politycy PiS Jacek Sasin i Marek Suski poinformowali na Facebooku, że Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej ma zostać rozbudowany. Brakuje im jednak na to pieniędzy, więc poprosili o datki na rzecz ich społecznego komitetu. Nowe elementy pomnika mają się pojawić przed kolejną rocznicą smoleńską, czyli przed 10 kwietnia 2019 roku. Przy pomniku ma powstać jeszcze ściana zieleni z krzyżem. – „Tym krzyżem, który towarzyszył Polakom pod Pałacem Prezydenckim w tragicznych dniach po tej wielkiej tragedii, jaką była katastrofa smoleńska” – powiedział Sasin.
Internauci pospieszyli z „radami”, dotyczącymi rozbudowy: – „Drugie piętro dodadzą? Czy wzorem Lenina od razu mauzoleum?”; – „Podobno mają być poręcze i zjeżdżalnia”; – „Jak tak dalej pójdzie, to przeniosą Bazylikę Opatrzności Bożej na plac Piłsudskiego”. Źródło: wpolityce.pl, Twitter
Biznes smoleński ma się dobrze. Wkrótce zaczną się pielgrzymki do świętego miejsca, gdzie historia zatoczyła koło. I stanie cud. Pojedynczy pielgrzymi zobaczą srebrzystą poświatę nad pomnikiem, ktoś dostrzeże stojącą postać Matki Świętej (Marii) roniącej krwawe łzy, na niebie warszawskim, z ciemnych deszczowych chmur ułoży się korona cierniowa Jezusa Chrystusa, ktoś chory ozdrowieje, ktoś kulejący po przejściu kilku kilometrów po ziemi świętej poczuje poprawę i ból ustąpi, a wota dziękczynne zajmą cały pl. Piłsudskiego”

19 12 2018 Jak za króla Sasa, senatorowie jedzą,… popuszczają pasa.
Jeśli kogokolwiek  gorszył wielotysięczny wydatek na konterfekt marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, to musi wiedzieć, że na tym rozpasanie w senackich ławach się wcale nie kończy. Super Express odkrył oraz ujawnił inne jego kosztowne przejawy i pisze o  „usługach cateringowych na potrzeby komórek organizacyjnych” oraz zawartej pod koniec kwietnia rocznej umowie z grecką tawerną w Warszawie. Ten kaprys Izby Wyższej pochłonął 307 tysięcy złotych. I jest czego pozazdrościć, bo w menu restauracji znajduje się m.in. koźlina w ziołach, a na dodatek pechowe  ośmiorniczki, symbol  wyborczej porażki Platformy Obywatelskiej  w 2015 roku. Zawarte umowy pokazują także, że catering na pokładzie samolotu specjalnego, do podróży którym uprawniony jest m.in. marszałek Senatu, pochłonął 60 tys. zł., a firma, dostarczająca tam swoje pyszności szczyci się przygotowywaniem posiłków m. in. dla Ojca Świętego i Michaela Jacksona. Żeby nie było niedomówień, gazeta przypomina jeszcze kosztowną kolację w Rezydencji Belweder za 16 tys. zł oraz artystyczny bal karnawałowy dla dzieci pracowników za 9,7 tys. zł. Źródło: se.pl
Po tych trzech latach sprawowania władzy śmiało można powiedzieć, że PiS niczego sobie nie żałuje. Czerpie z kasy państwa, ile tylko się da, na nagrody dla siebie, premie, ochronę ważniejszych i mniej ważnych swoich polityków, spełnianie mniejszych i większych kaprysów. Ciekawe, jak długo jeszcze państwo wytrzyma to szastanie naszymi pieniędzmi. Ciekawe, jak mocno dokręcą nam śrubę, by móc zachować „odpowiedni poziom finansowy” swoich rządów i odpowiednio nakarmić swoją megalomanię?

19 12 2018 Zawiadomienie do prokuratury w sprawie popełnienia korupcji politycznej przez Wojciecha Kałużę.

– „Radny Wojciech Kałuża, który startował z pierwszego miejsca z list Koalicji Obywatelskiej, stał się symbolem tego, co jest najgorsze w polityce – stał się symbolem korupcji politycznej. 25 tys. osób, które oddało głos na KO, nie na PiS, oddało głos na Wojciecha Kałużę, zostało oszukanych przez tego człowieka” – powiedział poseł PO Paweł Bańkowski, uzasadniając złożenie w  Prokuraturze Okręgowej w Katowicach zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa korupcji politycznej przez Wojciecha Kałużę. Jego przejście do PiS umożliwiło tej partii samodzielne rządy w województwie śląskim, a sam Kałuża został wicemarszałkiem sejmiku. Politycy PO w doniesieniu do prokuratury powołują się tu na przepisy art. 228 i 229 Kodeksu karnego. – „To był akt ordynarnej zdrady wyborców, oszustwa wyborczego, ale – naszym zdaniem – to zachowanie i działania określonych osób wyczerpują również znamiona przestępstwa. Radny Wojciech Kałuża za określone zachowanie, czyli za przejście do innego obozu politycznego, otrzymał korzyść majątkową w postaci wynagrodzenia wicemarszałka i korzyść osobistą w postaci funkcji, którą obecnie sprawuje” – stwierdził wiceprzewodniczący PO Borys Budka.
Posłowie chcą też, by prokuratura zbadała udział w tej sprawie przede wszystkim szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka. – „Żądamy od prokuratury, aby sprawdziła, którzy funkcjonariusze rządzącej partii, oprócz Michała Dworczyka, byli zaangażowani w tę aferę Kałuży.
Przypomnę, że jak media donoszą, jak sam chwalił się minister Dworczyk, to on został oddelegowany przez kierownictwo swojej partii i premiera Morawieckiego do tego, by jeździł po Polsce, a czasami nawet latał samotnie samolotem rządowym i by negocjował warunki wejścia radnych, którzy nie byli radnymi PiS-u” – dodał Budka. PO chce też sprawdzenia, czy korzyści mogły również odnieść osoby z rodziny Wojciecha Kałuży. Źródło: onet.pl
Takie przejścia radnych są znane od dawna. Umożliwia im to zła ordynacja wyborcza, która nie daje możliwość wyborcom odwołania wybranego radnego, posła. 
17 12 2018 Hulali po polu i pili kakao!? A może marychę zdrowotną, no nie Doctore? 
Idiotekę kameduła Gowin już poświęcił, kiedy ją abp poświęci?
Trakt Czterech Przekrętów ,Hala Balonowa, plus Idioteka, afery lokalne na mirę KNF, SKOKÓW, Getin Banku!? To było pokerowe zagranie oddanie się władz miasta pod opiekę Najświętszej Maryi Panny.
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

18 12 2018 Donald Tusk w pełnej odsłonie.
Tusk wygłosił w Dortmundzie "wykład". w którym pomieścił następujące zdanie: "jak każdy Niemiec i Polak, bardziej interesuję się piłką nożną, niż polityką". To znamienne słowa; najpierw "Niemiec?", dopiero "Polak" - to jeszcze można złożyć na karb uprzejmości wobec gospodarzy,
….w sprawie ustalonych w ramach UE obciążeń niewiele się zmienia i podwojenie ceny energii elektrycznej , to gwałtowny odpływ inwestorów z Polski, to zubożenie kilku pokoleń Polaków, to gospodarcza katastrofa. Uspokajające słowa, że prąd drożeje wszędzie nie są precyzyjne; prawda jest okrutna.
Więcej na podstronie Aktualności

17 12 2018 „Duda podobno płakał jak podpisywał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym”
– „Podpisał nowelizację do nowelizacji o nowelizacji w sprawie nowelizacji w odniesieniu do nowelizacji, która była nowelizacją nowelizacji ustawy o SN. Podpisywał klęcząc!!!”
Więcej na podstronie Aktualności


18 12 2018 Czy to jest dobra zamiana z premiera kominiarza na łgarza? Przypominam Tusk w młodości na kominy się wspinał. Donald Tusk nic nie robił, my na walkę ze smogiem wydajemy miliardy - zapewniał Adam Bielan na antenie TVN24. Wicemarszałek Senatu przypomniał, że TSUE skrytykowało Polskę za brak działań na rzecz czystego powietrza w latach 2007-2015.
Donald Tusk skwitował to komentarzem, sugerującym, że w słowach Morawieckiego i jego ekipy "niewiele można znaleźć prawdziwych informacji". Opinię szefa Rady Europejskiej skrytykował Adam Bielan, który był gościem TVN24. - Tusk zajmował się ciepłą wodą w kranie, my w ciągu najbliższych lat wydamy na walkę ze smogiem ponad 100 mld złotych - tłumaczył.  Źródło wiadomosci.wp.pl
Tusk nie robił nic, no a Morawiecki robi dwa razy, a co tam niech będzie pięć razy więcej. Istny tytan pracy. Za wzrost emisji odpowiadają urzędnicy okupujący stołki państwowe, oni nic nie robią tylko co chwila prykają sobie. Policzcie sobie około 1.5 mln urzędników niech no tylko dwa razy na godzinę bąka puści, ile to tego smrodu będzie.

18 12 2018 Mateusz Morawiecki o krok od śmierci. Premier wspomina czasy PRL. 
W nagraniu dla Muzeum Wspomnień Mateusz Morawiecki opowiada, jak był ganiany przez milicję po rusztowaniach. - Próbowali szarpać się z nami, grożąc, że nas zrzucą stamtąd - wspomina.
-Wydarzenie, które długo miałem w pamięci to było, jak wywieszałem transparent w sprawie uwolnienia mojego ojca po jego aresztowaniu. To musiało być w listopadzie 1987 r. na rusztowaniach na placu Kościuszki we Wrocławiu. Uciekałem razem w kolegą po takich rachitycznych rusztowaniach przed milicjantami, bo tak się wtedy nazywali policjanci. I w końcu nas złapali na tych rusztowaniach na czwartym czy piątym piętrze. Próbowali szarpać się z nami, grożąc, że zrzucą nas stamtąd. I mnie konkretnie również. Trzymałem się takiej rachitycznej rurki, która chyba ocaliła mi życie, bo udało się przetrwać tamtą scenę - opowiada premier. Źródło wiadomosci.wp.pl
Panie prezydenci proszę o odznaczenie premiera Morawieckiego orderem Virtuti Militari najwyższej klasy!? Zmarnować taka okazję jak wam nie wstyd milicjanci.

18 12 2018 Teraz Tarczyński?
Zaczyna się manewr chowania niewygodnych polityków PiS. Podobnie jak w 2015 r., kiedy to „zniknął” Antoni Macierewicz. Podczas zamkniętej dla mediów części niedawnego posiedzenia klubu PiS w Jachrance prezes Kaczyński mówił o konieczności zmiany języka i twarzy – przypomina portal Fakt.
W ostatnich dniach hasło do odwrotu podjęła Krystyna Pawłowicz. Tak skutecznie, że zaskoczyła niektórych partyjnych kolegów.  W sobotę wieczorem zapowiedziała w mediach społecznościowych, że odchodzi całkiem z polityki. – „Poniosło ją, jak zwykle. Emocje zagrały” – skwitował ruch posłanki polityk PIS. Ponoć tuż przed deklaracją odebrała telefon z Nowogrodzkiej…
Następny na liście – jak mówi ważny polityk PiS – będzie Tarczyński. Za to samo, co waleczna pani poseł. Otóż obydwoje są piewcami antyunijnej narracji PiS, o czym zazwyczaj dają znać za pomocą obraźliwych wpisów w mediach społecznościowych. Poza tym niedawno poseł podpadł Jarosławowi Kaczyńskiemu. Otóż gdy młody poseł kilkakrotnie nazwał „idiotą” posła Jacka Protasiewicza, szef PiS osobiście – czytamy w portalu – ofuknął go w Sejmie. I to przed kamerami. Jego kariera sejmowa chyba nie przetrwa jednej kadencji. Źródło: fakt.pl
Pora na Telesfora zdjęta z sejmowej anteny!? A marsz do szafy( do tej samej w której siedział Macierewicz?) na czas wyborów, aż do jesieni!? Czy aby wytrzyma taką pokutę samotna panna Krystyna? Wątpię zeżre szafę wraz z zawartością.
Pewnego dnia na bezludną wyspę trafiły trzy osoby. Dwóch facetów i Krystyna Pawłowicz.Panowie zobaczyli Kryśkę i...tak się narodził homoseksualizm. 
16 12 2018 Chwyt stary jak samo PiS: „odchodzi” posłanka Pawłowicz.
Chyba na nikim nie robi to oczekiwanego wrażenia. Pamiętamy „schowanego” na czas kampanii wyborczej Macierewicza, nikt pewnie nie zapomniał kampanijnych  „anielskich pień” samego prezesa. Teraz przyszła kolej na wulgarną PiSowską krzykaczkę Krystynę Pawłowicz.
Więcej na podstronie Aktualności

16 12 2018 Co innego miała mówić żyjąca jak hrabina – wicepremier bez zajęcia z wysokim uposażeniem?
Prawdziwy łomot spuścili internauci byłej premier Beacie Szydło, po jej absurdalnym przemówieniu na kolejnym spędzie PISowców w Szeligach,  pod Warszawą. Szydło mówiła o Polsce, w której „wolności budują przyszłość, w którym ludzie spełniają swoje marzenia, o kraju, który się rozwija, w którym rodziny są bezpiecznie. O kraju, który ma ambicje i realizują je wspaniali ludzie”.
Więcej na podstronie Aktualności


17 12 2018 Czy Kaczyński zdecyduje się na przedterminowe wybory do Sejmu?
– „Schowali Pawłowicz, Macierewicza, Szyszko. Kochają Europę, chcą czcić Okrągły Stół, odpuścili sądy. Kurs na centrum może świadczyć tylko o jednym. JK poważnie rozważa wybory w marcu” – sugeruje na Twitterze Roman Giertych, były wicepremier w poprzednim rządzie PiS. Podobnego zdania jest politolog, były europoseł PiS Marek Migalski: – „Przedwczesna emerytura polityczna Krystyny Pawłowicz może wskazywać na poważne rozważanie przez JK przedterminowych wyborów”. Temat coraz częściej pojawia się w przestrzeni publicznej i w mediach społecznościowych.
– „Zastanawiam się, czy oni właśnie dlatego nie kombinują z budżetem. Jeżeli nie zostanie przyjęty w terminie, pozwoli to przecież Adrianowi rozwiązać parlament i rozpisać przyspieszone wybory” – skomentowała internautka.
Jej wpis ma związek z tym, o czym kilka dni temu napisał z kolei senator Marek Borowski: – „Senatorzy otrzym. właśnie harm. prac nad ustawą budżet. Senat ma się nią zająć 24.01, a termin na rozwiąz. Sejmu mija 27.01. Znów pachnie pomysłem na wcześn. wybory. Dlatego powtarzam moją koncepcję szybk. przygot. wspólnej listy opozycji! Pilne!!!”.
– „Wątpię, żeby Kaczyński drugi raz tak zaryzykował. Ale to też zależy od stanu wewnątrz partii i całego kraju. Jeżeli przewidują, że będzie coraz gorzej. to wcześniej ogłoszą wybory – żeby jeszcze raz zdobyć władzę, zanim im naprawdę spadnie”;
– „PiS może zrobić przyspieszone wybory, gdyż byłyby one wcześniej niż do UE, a do UE PiS raczej nie wygrałby i wtedy PiS byłby na równi pochyłej. Wcześniejsze wybory to także odcięcie się od afer i nowe otwarcie. A więc mogą być wcześniejsze wybory połączone z Polexit” – komentowali internauci. Źródło: Twitter

16 12 2018 Najwyższa Izba Kontroli sprawdza KNF.

Prezes NIK, Krzysztof Kwiatkowski, w rozmowie z dziennikarzami Radia ZET powiedział, że trwa kontrola Izby w Komisji Nadzoru Finansowego. Sprawa dotyczy przede wszystkim spółki windykacyjnej GetBack, która handlowała wierzytelnościami. Kontrola NIK ma w założeniu odpowiedzieć na pytanie, czy KNF miała wcześniej informacje na ten temat i czy zostały podjęte jakieś działania. “Mogę zadeklarować, że będziemy chcieli ogłosić ten raport jak najszybciej. Zdaję sobie sprawę, jaką wagę i znaczenie, szczególnie dla osób poszkodowanych aferą GetBack, będzie miało podanie do publicznej wiadomości raportu z tej kontroli” – zapewnił w rozmowie Kwiatkowski. Przy okazji dodał, że NIK zamierza sprawdzić także inne instytucje nadzorujące sektor bankowy, przez co należy rozumieć, że kontroli zostanie poddane Ministerstwo Finansów i Narodowy Bank Polski. Taka kontrola na pewno nie jest na rękę partii rządzącej, która do końca kadencji prezesa NIK, nie ma żadnego wpływu na tę instytucję. Źródło: fakt.pl
Ta kontrola ma zadanie nie szukać nieprawidłowość tylko potwierdzić prawidłowy nadzór KNF.
Afera SKOKi ma już bardzo długą siwą brodę. Pierwsze Kasy zaczęły powstawać w 1992 r. – najczęściej w oparciu o zakładowe struktury Solidarności i parafie. Za namową Biereckiego kilka z nich utworzyło wówczas spółdzielnię Kas – Krajową SKOK. Miała ona dbać o bezpieczeństwo powierzonych Kasom pieniędzy. Jej prezesem został Grzegorz Bierecki, a przewodniczącym rady nadzorczej – Adam Jedliński. 
17 10 2011 Jak napisał tygodnik „Wprost”, KNF alarmuje w sprawie Grzegorza Biereckiego najwyższe władze państwa. Senator PiS miał wyprowadzić miliony do własnej spółki. POLITYKA opisała ten mechanizm cztery lata temu. Teraz PiS zawiesił go w prawach członka klubu parlamentarnego. 
Więcej na podstronie Polityka 
15 12 2018 Konwencja PiS w oparach absurdu.
Nie wiadomo, dlaczego doszło do przedświątecznej konwencji PiS, bo jej cel programowy nie został w ogóle wyartykułowany, a jeżeli trzymać się spójności słów prezesa Kaczyńskiego, to etap wyłożony przed siedmioma latami w jego książce programowej „Polska naszych marzeń”, mamy za sobą.
Po tych trzech latach sprawowania władzy śmiało można powiedzieć, że PiS niczego sobie nie żałuje. Czerpie z kasy państwa, ile tylko się da, na nagrody dla siebie, premie, ochronę ważniejszych i mniej ważnych swoich polityków, spełnianie mniejszych i większych kaprysów. Ciekawe, jak długo jeszcze państwo wytrzyma to szastanie naszymi pieniędzmi. Ciekawe, jak mocno dokręcą nam śrubę, by móc zachować „odpowiedni poziom finansowy” swoich rządów i odpowiednio nakarmić swoją megalomanię?
Więcej na podstronie Aktualności

15 12 2018 Czego się boi władza.
Na sobotniej konwencji PiS zaprezentował swoją listę strachów.
Sondaże są jednoznaczne i bezlitosne: pokazują zjazd PiS-u. Partia rządząca wciąż jest na czele stawki, ale ścigająca ją konkurencja po aferze KNF szybko skraca dystans. Najwyraźniej do wielu wyborców spoza ścisłego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości dotarło, co naprawdę reprezentują sobą ludzie, którzy dorwali się w Polsce do władzy.
Okręt PiS próbuje wypłynąć na spokojniejsze wody.
PiS pilnie potrzebował więc cudu, który by odwrócił uwagę wyborców od afer i podwyżek cen, zmieniając dynamikę wydarzeń politycznych. A ponieważ cud sam z siebie nie chciał nadejść, sprawę wzięli w swoje ręce spece od PR-u z partii Kaczyńskiego, próbując przejąć inicjatywę.
Dobra Zmiana to Dojna Zmiana i i niezwykle Droga Zmiana. Ale to mafia vatowska podnosi ceny energii, chleba, masła, mięsa i leków? Było drogo, będzie jeszcze drożej, bowiem premier Morawiecki obiecuje nam warunki życia takie jak na zachodzie.
Więcej na podstronie Polityka


15 12 2018 „Trzeba ograniczyć skutki drożyzny, która szaleje w Polsce w związku z działaniami tego rządu”.
Obniżenie obecnych stawek PIT z 18 i 32 proc. do 10 i 24 proc. – to jeden z głównych punktów  programu PO.  – „Program „Wyższe płace” składa się z dwóch filarów, które pozwolą podwyższyć wynagrodzenia wszystkich Polaków. Pierwszy filar to obniżka opłat i podatków, żeby nie było tak jak dzisiaj – 50% obciążeń, z których cieszy się premier Morawiecki – my chcemy, żeby to obniżyć z 50% do 35%. Drugi filar to wsparcie dla osób pracujących, bo to praca popłaca. To ma być program, który tym wszystkim, którzy pracują, daje większe dochody niż korzystanie z systemu pomocy społecznej. Ma aktywizować ludzi na rynku pracy” – powiedział przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann.
Platforma proponuje także comiesięczne 500-złotowe wsparcie dla osób otrzymujących płacę minimalną. – „Chcemy zwiększyć wynagrodzenia Polaków i ograniczyć skutki drożyzny, która szaleje w Polsce w związku z działaniami tego rządu. Premier Morawiecki wielokrotnie mówił o wyrwaniu Polaków z pułapki średniego wzrostu, tak naprawdę efektów nie widać. Program „Wyższe płace” ma przebić szklany sufit niskich zarobków w Polsce” – dodał szef klubu PO. Neumann przypomniał, że PO złożyła w Sejmie projekty, dotyczące m.in. 5-proc. VAT na całą żywność oraz obniżki akcyzy na energię elektryczną. Źródło: 300polityka.pl
15 12 2018 „Rozliczymy PiS z każdej złotówki, z każdego przestępstwa i niegodziwości”
W Sejmie późnym wieczorem toczyła się debata nad konstruktywnym wotum nieufności dla rządu Mateusza Morawieckiego. – „Wiecie, kto się boi prawdy? Kłamcy. Przez lata wmawialiście Polakom, że walczycie z układami.
Schetyna szczeka ale nie gryzie, bo parzcież co to za pies jak gospodarza gryzie!? Ekipy rządowe zmieniają się, ale władzę zawsze sprawują osobnicy wywodzący się spośród spiskowców z Magdalenki, którzy stworzyli wadliwy system polityczny, służący wyłącznie ich interesom i zabezpieczeniu „zdobyczy”, dzięki czemu napychają sobie kieszenie kosztem polskich podatników i brylują na salonach zagranicznych.
Więcej na podstronie Aktualności

14 12 2018 „Nazywanie Mazowieckiego „komunistycznym parchem” jest wyjątkowo plugawe”

– „Międlara politycznie wyhodowało PiS, które go tolerowało, które przymykało oko, które pozostawało całkowicie bierne na jego występy. Nazywanie Tadeusza Mazowieckiego „komunistycznym parchem” jest wyjątkowe plugawe.
„To zadziwiające, jak ktoś, kto mieni się chrześcijaninem, mieni się Polakiem, bezcześci pamięć zmarłego człowieka. Pan Międlar nie ma nic wspólnego ani z chrześcijaństwem, ani z polskością, ani z polską tradycją.
Więcej na podstronie Aktualności

14 12 2018 Senator Bierecki kręci albo cierpi na niepamięć wsteczną.
Jeszcze w środę  pan senator z pełną nonszalancją przekonywał dziennikarzy, że nie był przesłuchiwany w sprawie afery SKOK Wołomin i dodał przed kamerami TVN24, że nawet „Z przyjemnością się zjawię, bo na pewno mam wiele do powiedzenia”.
Senator Bierecki: oszczędności 5,5 mln zł, 1,3 mln USD, 1,5 mln EUR, obligacje skarb. 11 mln zł, udziały 5 mln zł, dochody z udziałów : 3,3 mln zł, dochody z członkowstwa w zarządach 3 mln zł rocznie. Założone przez Biereckiego SKOK-i: straty ponad 4 mld zł. Jakieś pytania?
Bierecki za zasługi na rzecz ruchu spółdzielczego w 1999 został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. W 2007, za zasługi na rzecz przemian demokratycznych, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2017 – Krzyżem Wolności i Solidarności.
17 10 2011 Jak napisał tygodnik „Wprost”, KNF alarmuje w sprawie Grzegorza Biereckiego najwyższe władze państwa. Senator PiS miał wyprowadzić miliony do własnej spółki. POLITYKA opisała ten mechanizm cztery lata temu. Teraz PiS zawiesił go w prawach członka klubu parlamentarnego.
Więcej na podstronie Polityka

14 12 2018 Gdzie żeś ty bywał, czarny baranie, czyli o wybielaniu owiec.
Pan prezes ma – jak zawsze – rację. Aferzyści zdarzają się wszędzie. W każdej choćby najporządniejszej i najuczciwszej partii musi się trafić jakaś czarna owca. Takie prawo statystyki.
Ale nie znaczy to przecież, że na tej podstawie można mierzyć polityków i działaczy różnych politycznych opcji tą samą miarą.
Ale wygląda na to, że ani rzeczony audyt, ani liczne kontrole wszystkich możliwych służb niewiele dały i czarnych opozycyjnych owiec ani widu, ani słychu. A jeszcze bezczelni „totalsi” sugerują, że wszystkie czarne barany polityki pochowały się w zagrodzie pana prezesa! Na razie w wyniku tych pomówień na PiS-owskiej łące wytypowano jednego kozła z KNF. Ofiarnego, jak się zdaje.
Więcej na podstronie Polityka

14 12 2018 Kuchciński rozpoczyna obrady Sejmu dopiero po przyjściu prezesa PiS!
– „Jest 9:00, 9:10, 9:20, 9:30, pojawia się Jarosław Kaczyński – i wtedy się wznawiają obrady polskiego Sejmu. Marszałek Sejmu przedłuża nam przerwy, bo my czekamy aż się pojawi w Sejmie Jarosław Kaczyński. To standard cesarza Bokassy” – powiedział w TVN24 Michał Kamiński z PSL-UED. Wspomniany przez posła cesarz to dyktator z Republiki Środkowoafrykańskiej, który uważał, że jest następcą Napoleona. Kamiński odniósł się też do dzisiejszego zatrzymania przez prezesa PiS prac nad ustawą, która przewidywała m.in. wyższe opłaty dla kierowców, którzy za późno zgłoszą się na przegląd techniczny. – „Taktyka Kaczyńskiego będzie polegała na tym, to widać bardzo wyraźnie, aby obniżać napięcie” – stwierdził poseł UED-PSL.
Według Kamińskiego, ta strategia będzie dotyczyła większości spraw.
– „Kaczyński zdał sobie sprawę, choćby z powodu wielkiej emocji, która jest dziś wśród polskich obywateli wobec przestępstw pedofilii w polskim Kościele, że musi obniżać napięcie, bo napięcie może szkodzić PiS-owi. On będzie starał się zdejmować z agendy kontrowersyjne tematy – od kierowców po aborcję. Tylko że on nie zapanuje nad swoim politycznym zapleczem” – podsumował Kamiński. Źródło: tvn24.pl, rp.pl
Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje. No bo jak długo naród da się prowadzić tak krótko na postronku? Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy. W oparach wódki i uściskach Kaczyńskich i Wałęsy z Kiszczakiem wykuwała się III RP. Znaczy się za flaszkę wódki Kaczyńscy z Wałęsą sprzedali robotników. Wszak najnowsza historia mówi że to Lech ale Kaczyński obalił komunizm.
Z forum: Kuchciński dobrze wie kto smaruje mu chleb masłem, i nigdy nie śmiałby zacząć bez obecności, albo chociaż pozwolenia, nowego wcielenia Piłsudskiego, Prezesa (pisanego z wielkiej litery jako określenie godnościowe bądź imię, Jarozbawa i potomka założyciela Polski Mieszka. Człowieka występującego pod mianem Zwykły Poseł (pisane z wielkiej litery jak wyżej)
Dla wyznawców co najmniej najwyższy kapłan, dla rozumnych po prostu dyktator.
Mafia do dymisji. Naszczalnik musi się wyspać przecież jak popadł w sen w stanie wojennym to do tej pory nie może się wyspać.

14 12 2018 Portret Karczewskiego niezbędny dla „dobrego funkcjonowania państwa”

Jak podaje „Super Express”, Kancelaria Senatu wzbogaciła się o nowy nabytek czyli portret marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.  Jest to już pewną tradycją, że podobizna każdego z byłych marszałków zostaje umieszczona w galerii portretów. Nikt tego nie neguje, jednak zastanawia cena tego „dzieła”. Kwota 7.700 wydaje się być mocno zawyżona. Piotr Apel z Kukiz’15 nie ukrywa, iż „ponad 7 tys. za portret to jednak dużo. Pytanie, po co on, skoro PiS liczy, że przyszłej kadencji też będzie mieć marszałka. A jeżeli pan marszałek tak bardzo chciał mieć portret, może powinien zapłacić z własnej kieszeni”. Internauci są bezlitośni. „I pomyśleć, że ta ekipa miała czelność mówić o bizancjum i wypominać ośmiorniczki. Banda megalomanów i pazernych łotrów. Łatwo się wydaje cudze pieniądze na własne zachcianki panie Karczewski? Następny obrazek do kolekcji powinien nosić tytuł „Karczewski w Poroninie” (Artur Kurkiewicz).
Po tych trzech latach sprawowania władzy śmiało można powiedzieć, że PiS niczego sobie nie żałuje. Czerpie z kasy państwa, ile tylko się da, na nagrody dla siebie, premie, ochronę ważniejszych i mniej ważnych swoich polityków, spełnianie mniejszych i większych kaprysów. Ciekawe, jak długo jeszcze państwo wytrzyma to szastanie naszymi pieniędzmi. Ciekawe, jak mocno dokręcą nam śrubę, by móc zachować „odpowiedni poziom finansowy” swoich rządów i odpowiednio nakarmić swoją megalomanię? Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
No a fotografia by nie wystarczyła? A tak będziemy mieli kolejny poczet tym razem marszałków senatu, kto jest tym Matejką? W sejmie marszałkowie też mają swój poczet? Demokracja zrównała marszałka z królem.

14 12 2018 Sąd: Były szef KNF Marek Chrzanowski zostanie w areszcie.
Czyli kowal zawinił, Cygana powiesili!? I oby to niebyły prorocze słowa? Sąd Okręgowy w Katowicach nie uwzględnił zażalenia obrońców Marka Chrzanowskiego. Oznacza to, że były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego pozostanie w areszcie co najmniej do 26 stycznia. Tym samym decyzja o aresztowaniu Chrzanowskiego jest prawomocna i nie przysługuje od niej odwołanie. Chrzanowski został zatrzymany przez CBA 27 listopada. W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej. Chodzi o ujawnione przez „GW” nagranie jego rozmowy z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim. Chrzanowski proponował bankierowi zatrudnienie swojego znajomego prawnika Grzegorza Kowalczyka w banku Czarneckiego w zamian za przychylność KNF. Sąd stwierdził dzisiaj, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez Chrzanowskiego  przestępstwa. Za zasadną uznał obawę matactwa z jego strony. Wziął też pod uwagę grożącą byłemu szefowi KNF karę do 10 lat więzienia. Źródło: onet.pl
13 12 2018 Droga do zjednoczenia.
W chwili obecnej, nikt o zdrowych zmysłach i szczerych intencjach nie zaprzeczy temu, że w naszym kraju dzieje się źle pod rządami Republiki Okrągłego Stołu. Ekipy rządowe zmieniają się, ale władzę zawsze sprawują osobnicy wywodzący się spośród spiskowców z Magdalenki, których nazwisk nie będę przywoływał, bo jest ich zbyt wielu, a poza tym są powszechnie znane
Cóż bowiem wynikło z odsunięcia od władzy koalicji PO-PSL, albo z tego, że wyborcy wyeliminowali SLD z Sejmu? Czy poprawiła się nasza sytuacja społeczna? Czy aferzyści i agenci obcych wpływów zapłacili za swoje przestępstwa? Niestety, w tej materii niewiele się zmieniło. Dlatego ma rację Jerzy Robert Nowak, gdy twierdzi, że „PiS szczeka, ale nie gryzie”.
Po Magdalence Bolkowe plemię opanowało Polskę. Przecież wszystkie partie, ugrupowania są z jednego miotu. Razem idą ramię w ramię do wspólnego celu....
Więcej na podstronie Polityka

12 12 2018 Niespodziewanie premier Morawiecki poprosił w Sejmie o votum zaufania
„Frywolność i propaganda sukcesu w wydaniu premiera Morawieckiego w Sejmie mocno kontrastują z #AferaKNF, drożyzną, rozbiciem armii i policji, chaosem w szkołach, sytuacją w rolnictwie. Kompletne oderwanie od rzeczywistości”...
Dlaczego nikt nie przerwał tego steku kłamstw i laudacji premiera Morawieckiego? Kornel był hipisem Złotym Dzieckiem PRLu, zatem Mateusz jest ubocznym skutkiem butaprenu i pasty do butów Kiwi.
„Gdyby Bóg był na niebie, nie zniósłby moich bluźnierstw, ale zabiłby mnie piorunem z nieba"
Więcej na podstronie Aktualności

13 12 2018 W POLIN szkolą anarchistów.
Dużo ostatnio na naszych łamach o suwerenności i wolności, a w zasadzie o ich deficycie. Właściwie przekonujemy się o tym niemal każdego dnia. Jedyny z tego pożytek jest taki, że nawet część ślepo zakochanych w Unii Europejskiej pięknoduchów zaczyna rozumieć, że w naszym przypadku określenie, wolny jak ptak, oznacza ptaka siedzącego w klatce, który owszem może się poruszać, ale tylko w pewnych ściśle określonych granicach, a o swobodnym lataniu nawet nie może pomarzyć. Niestety w 1989 roku po tak zwanym upadku komunizmu wykorzystano te kilka dekad naszego podporządkowania Moskwie i potraktowano nas jak ptaki wychowane w klatce, które zupełnie już nie wiedzą, co znaczy być prawdziwie wolnymi. Przeniesiono nas po prostu do nieco większej i ładniejszej klatki wmawiając, że to jest ta prawdziwa i upragniona wolność. Organizatorzy tego przedstawienia myśleli zapewne, że wolność wykoślawionym komunizmem Polakom jest tak potrzebna jak wolność prasy analfabetom. Ta pogarda pseudo elit III RP do naszego narodu trwała przez niemal trzy dekady. Niestety wygląda na to, że do prawdziwej wolności musimy dopiero dorosnąć.
Dużo i krytycznie piszę o tak zwanych czerwono-różowych elitach III RP, ale nie zapominajmy, że przez cały czas po 1989 roku obok nich istniały w polskiej polityce także elity prawicowe, które choć nie rządziły to delikatnie mówiąc również nie grzeszyły mądrością i dalekowzrocznością. To one wspierały niektóre pomysły i projekty, które od samego początku groziły Polsce opłakanymi konsekwencjami. Co najgorsze, skutków tych złych decyzji nie da się już cofnąć, przynajmniej w przewidywalnej przyszłości. Totalitarna lewacka inżynieria społeczna wprowadziła poprawność polityczną, która bardzo ułatwia rządzenie narodami Europy i dyscyplinowanie polityków, którzy próbują się z tego nowego totalitaryzmu wyrwać. Mówiąc o tych złych decyzjach wspieranych na przykład przez polityków PiS w tym braci Kaczyńskich była budowa Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN i to w sytuacji, kiedy w Polsce nie ma do dziś Muzeum Historii Polski z prawdziwego zdarzenia.
Niezapomniany „Kisiel”, Stefan Kisielewski mówił, że: „Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju”. Cytat ten często wykorzystujemy, kiedy chcemy skrytykować rządzących, którzy nieudolnie próbują likwidować szkody, które sami spowodowali. Do powstania na terytorium polskiego państwa i to w samej jego stolicy antypolskiej żydowskiej placówki niestety przyczynili się także politycy mieniący się prawicowymi. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że patrząc z dzisiejszej perspektywy jest to placówka wroga Polsce i Polakom i niestety nieusuwalna gdyż każda próba jej likwidacji wywołałaby niewyobrażalny medialny i polityczny światowy jazgot. Myślę, że nawet odebranie muzeum POLIN corocznej dotacji budżetowej jest mało prawdopodobne z powodu klangoru jaki by się rozległ od Waszyngtonu przez Berlin, Brukselę aż po Jerozolimę. Jednym słowem tak jak już kiedyś pisałem, sami zapłaciliśmy za sznur, na którym teraz nas wieszają szczerząc zęby w szyderczym uśmiechu świadczącym o całkowitym poczuciu bezkarności. Podsumowując jednym zdaniem, „sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało”.
Wybrane fragmenty: http://niepoprawni.pl/blog/kokos26/w-polin-szkola-anarchistow

12 12 2018 „Rząd Morawieckiego to rząd afer schowanych pod dywan”
Posłowie opozycji podczas dzisiejszej debaty nad wotum zaufania dla rządu pytali Mateusza Morawieckiego także o jego odpowiedzialność za aferę KNF.
– „Dlaczego rząd PiS objął parasolem ochronnym uczestników sprawy KNF i nie chce wyjaśnienia tej afery” – pytała Marta Golbik z PO.  Golbik domagała się wyjaśnień, dotyczących związków premiera z byłym szefem KNF Markiem Chrzanowskim i Grzegorzem Kowalczykiem. To prawnik, którego zatrudnienie w Getin Noble Bank proponował Leszkowi Czarneckiemu Chrzanowski. Pytała też Morawieckiego, czy wiedział o planie Zdzisława Sokala – przedstawiciela prezydenta w KNF i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. „Proszę, by pan odpowiedział dzisiaj na wszystkie te pytania, bo to, że politycy PiS wyrażą wotum zaufania dla pana nie oznacza, że Polacy panu ufają”– powiedziała Golbik.
Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej stwierdziła, że rząd Morawieckiego jest „rządem afer schowanych pod dywan”. Pytała premiera, kiedy dojdzie do przesłuchania senatora PiS Grzegorza Biereckiego i innych członków zarządu Kasy Krajowej SKOK w sprawie afery SKOK-u Wołomin. Dopytywała też, „kiedy dowiemy się, jaka była rola szefa NBP w aferze KNF”.
Ryszard Petru z Teraz! pytał premiera, „dlaczego umywa ręce od afery KNF”. – „Za tę instytucję pan osobiście był odpowiedzialny. Dlaczego nie wymusił pan dymisji na prezesie NBP Adamie Glapińskim, tak jak na Marku Chrzanowskim? Dlaczego nie zdymisjonował ministra Ziobro, który chciał aresztować urzędników, którzy wykryli aferę SKOK? Dlaczego nie ma reakcji z państwa strony? Wasze rządy to afera plus” – stwierdził Petru. Źródło: onet.pl
12 12 2018 „To, co ludzie PiS-u wyczyniają wokół sprawy SKOK-ów, to inżynieria kłamstwa”
PO zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie nadzoru Kasy Krajowej nad SKOK-ami do roku 2012, czyli do momentu, kiedy kasy zostały objęte nadzorem KNF.
Panowie z PiS-u próbują zatkać wylewające się szambo palcem. Nie da się, panowie. Śmierdzi jak diabli i na tyle przydało się zamiatanie sprawy pod dywan, Wiadomo było, że szambo kiedyś wybije. Właśnie wybiło.
Więcej na podstronie Aktualności

12 12 2018 „W sprawie ks. Jankowskiego trzeba powołać niezależną od Kościoła świecką komisję”

– „Sytuacja z księdzem Jankowskim pokazuje, że powołanie świeckiej komisji, niezależnej od Kościoła, ale z ekspertami, prawnikami i z ofiarami, jest po prostu potrzebne. Byłoby dobrze, gdyby taka komisja działała pod auspicjami Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Dziecka”
Więcej na podstronie Aktualności

12 12 2018 „Powstał cały szereg spółek wydmuszek (…) kontrolowanych przez SKOK w Luksemburgu założony przez Biereckiego. To tam szły zyski”
Od dłuższego już czasu opozycja stara się o powołanie komisji śledczej, jednak PiS, wykorzystując swoją większość w Parlamencie, nie wyraża na to zgody. Może dlatego, że to właśnie politycy związani z tą partią, są powiązani dość mocno ze SKOK-ami?
Więcej na podstronie Aktualności

12 12 2018 Staniszkis o Mateuszu Morawieckim: „Jest niesamodzielny, boi się dymisji”
– „Czuje się w nim zniewolenie i smutek. Premier Morawiecki w sposób spektakularny, demonstracyjny wręcz pokazuje, że jest niesamodzielny. Morawiecki jest zdeprawowany przez PiS, boi się dymisji. Dawno powinien rzucić ten rząd w diabły. Są zasady, że pewnych rzeczy się nie toleruje. On te zasady stracił. Nie rozumie, że ci co wybierają służalczość są bardziej zniszczeni od tych wyrzuconych na bruk” – tak podsumowała w dzienniku.pl rok rządów Mateusza Morawieckiego prof. Jadwiga Staniszkis. Przyznała jednak, że był czas, kiedy premier „miał błysk w oku, ale w rządzie i w partii złamano mu kręgosłup”. Wróciła pamięcią do czasów „Solidarności”. Opowiadała, jak Kornel Morawiecki przychodził z synem na spotkania we Wrocławiu. – „Dziś myślę, że może chłopak miał problemy ze zbuntowaniem się przeciwko hipisującemu ojcu i ta nieumiejętność powiedzenia „nie” teraz w nim pokutuje” – stwierdziła.
Według Staniszkis, Morawiecki „zgodził się być narzędziem w rękach Kaczyńskiego, który z kolei jest druzgotany swoimi kolejnymi nieszczęściami”. Jej zdaniem, wewnątrz prezesa PiS zachodzi „destrukcja”. – „Nie rozumie, jakie zmiany zachodzą w ludziach. Nie może, bo brakuje mu empatii. Jeszcze panuje nad PiS, ma siłę. Ale cześć tych działań rozchodzi się. (…) Tragizm polega na tym, że PiS jest jedyną rodziną prezesa. Odbudowując partię, chciał odbudować siebie. Najprawdopodobniej już wie, że to się nie udało” – powiedziała prof. Staniszkis. Źródło: dziennik.pl

12 12 2018 Kaczyński – „chodzą do mediów nieprzygotowani i mówią, co im ślina na język przyniesie”
Trochę późno, ale do lidera Prawa i Sprawiedliwości dotarło, że wulgaryzmy i chamstwo wcale nie są przejawem męskości – jak to kiedyś określił – lecz szkodzą wręcz wizerunkowi jego partii. Ponoć na spotkaniu w Jachrance Jarosław Kaczyński miał instruować posłów, by uważali na to co i jak mówią – przede wszystkim w kwestii Unii Europejskiej. Program „Fakty” TVN podaje, że Kaczyński nakazał posłom „schować do szuflady skrajnie antyunijne pomysły i komentarze”. Jak podaje z kolei dziennik „Fakt” prezes miał w tym kontekście nawet pogrozić: „Każdy, kto będzie działał przeciwko partii, straci miejsce na listach wyborczych”. Krytykując swoich „milusińskich” miał stwierdzić, że „chodzą do mediów nieprzygotowani i mówią, co im ślina na język przyniesie”. Prezes miał także odnieść się do nieprzemyślanych wpisów w mediach społecznościowych. „To nam szkodzi. Knajacki język i treści” – cytuje Kaczyńskiego „Fakt. Stanowisko prezesa potwierdza „Rzeczpospolita”. Według dziennika w kontekście kontrowersyjnych wypowiedzi polityków PiS miało pojawić się nazwisko Krystyny Pawłowicz.
Pawłowicz najwyraźniej instrukcji prezesa nie wzięła sobie do serca. W poniedziałek w jednym ze swoich wpisów na Twitterze uderzyła w Różę Thun, Unię Europejską oraz „liberalnych nierobów”. Posłanka napisała: „R.THUN: Prąd u nas będzie 70% droższy. Założymy kamizelki, czy przyjmiemy to pokornie? Zakłamana kobieto, zgodę PL na ten UE pakiet podpisała w 2009 r. PO! PIS musi dziś to wdrożyć, ale da rekompensaty ! A bunt kamizelek jest przeciw wam, UE liberalnym nierobom”– napisała po swojemu PiSowska parlamentarzystka. Źródło: Fakt/Rzeczpospolita/TVN
Z forum: UNSER FÜHRER dał głos. Zaraz będzie „jachranił” nie tylko co i jak wolno pisownikom mówić i pisać, ale co jeść i pić oraz kiedy robić kupkę. Bez instrukcji UNSERa FÜHRERa niczego nie będzie im wolno.
Panie prezes ! Szkodzi wam wszystko: od specyficznej „urody” poczynając na plugawym języku kończąc. Jesteście odrażającą zgrają.

12 12 2018 A jednak Pawłowicz nie posłuchała prezesa – tym razem nie spodobały jej się słowa… byłego rzecznika Dudy.

Posłankę PiS Krystynę Pawłowicz nazwać już można „recydywistką”, bo znowu zamieściła na Twitterze krytyczne wpisy. Tym razem jej „ofiarą” padł były rzecznik prasowy prezydenta Krzysztof Łapiński. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Łapiński stwierdził, że PiS „dziś przypomina tłustego kota, któremu już nie chce się łapać myszy, bo nie jest tak zwinny jak niegdyś”. – „Czy dziś struktury partii, ludzie partii będą tak zdeterminowani, żeby walczyć o zwycięstwo? Czy może wielu z nich rozsiadło się w wygodnych fotelach w spółkach, różnych instytucjach i mówią sobie: trwaj chwilo, jesteś piękna” – powiedział były rzecznik Dudy.
– K.ŁAPIŃSKI,b.poseł PIS,b.rzecznik Prezydenta A.Dudy, „lojalnie” o PIS : „Dziś przypomina tłustego kota,któremu już nie chce się łapać myszy”. Panie były działaczu PIS,pan też – po pisowskiej karierze – chudej myszki już nie przypomina… [pisownia oryg. – przyp. red.] – napisała Pawłowicz na Twitterze. Gdybyśmy byli złośliwi, powiedzielibyśmy: i kto to mówi…
– „Kryśka tylko potwierdza, że kariera w PiS to chlebodajne dojenie państwowej kasy. Oczywiście najlepiej być lojalnym, wtedy można doić bez ograniczeń”;
– „Czyżby pani przyznawała rację przeciwnikom PiS, że poszliście po władzę, by się „utuczyć”? Ciekawe co prezes „do polityki nie idzie się dla pieniędzy”, na to?” – komentowali internauci. Źródło: rp.pl, Twitter
Fakty z faktów prawdziwych. Łapiński chudej myszki nie przypomina, natomiast Pawłowicz przypomina zapasioną kocicę, która jeszcze by chciała łapać myszy ale już nie może. 
11 12 2018 W uzupełnieniu do wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego w Jachrance.
Jarosław Kaczyńskie w swoim wystąpieniu na spotkaniu w Jachrance zwrócił uwagę na zasadniczą różnicę w podejściu polityków PISu do spraw państwa w porównaniu z postkomunistami i podkreślił zasadniczą asymetrię postaw w tym względzie.......
To Lech Kaczyński, jako przewodniczący Komisji Krajowej SOLIDARNOSCI, przystał w Magdalence na ubecki plan zagłady świata pracy w Polsce.
Jako Przewodniczący Najwyższej Izby Kontroli zdeprecjonował do ZERA znaczenie najwyższej instytucji kontrolnej państwa.
Jako Prokurator Generalny RP umocnił bandycki układ z Magdalenki, który Polskę utrzymuje w rękach ubeckiej sitwy.

Więcej na podstronie Polityka

11 12 2018 „CHORZY POD DRZWI, NIE PATRZ NA ZNAJOMYCH”. KURIOZALNA INSTRUKCJA W PARAFII NA PODKARPACIU. Kościół lubi ingerować w życie, zachowania swoich wiernych. Naucza, poucza i wydaje instrukcje jak mają żyć, jak się zachować, co jest akceptowalne, a co nie.
Ci, którzy poświęcali się przychodząc do kościoła będąc przeziębionym dowiedzieli się, że mają stać pod drzwiami. „Jeżeli przychodzimy do kościoła bardzo zaziębieni, a więc możemy się spodziewać, że będziemy kasłać i kichać zatrzymajmy się przy drzwiach kościoła, by hałasować jak najmniej i nie skupiać na sobie uwagi innych oraz, by przy kaszlu trwającym dłużej móc opuścić świątynię jak najszybciej.”
Więcej na podstronie Aktualności


11 12 2018 Kwaśniak: „Być może niedługo zostanę oskarżony o to, że to ja napadłem na przestępców”
– „Jestem przykładem tego, że z ofiary robi się przestępcę. Być może niedługo zostanę oskarżony o to, że to ja napadłem na przestępców” – powiedział były wiceszef KNF Wojciech Kwaśniak w TVN 24.
Więcej na podstronie Aktualności

11 12 2018 Giertych znów nie oszczędza PiSu. Tym razem z powodu afery wokół KNF
….Tak panie premierze. W świetle zaistniałych faktów muszę złożyć rezygnację z roli piewcy ‚dobrej zmiany’. Tego się bowiem nie da w żaden sposób wytłumaczyć. Bolszewicy nacjonalizowali mienie prywatne. Ale nawet oni proces uwłaszczenia nomenklatury na znacjonalizowanym majątku rozkładali na lata. Od pana bolszewicy powinni uczyć się radykalizmu w realizacji walki z kułakami i wspieraniu tych elementów w społeczeństwie, które najlepiej przystosowują się do nowej władzy”
Więcej na podstronie Aktualności

11 12 2018 Przesłuchanie Tuska przez Wasserman było klęską PiS.
Rostowski pojechał walcem równie pięknie, po pięknej Wasserman, jak to zrobił Tusk.
Sugestia, że ktokolwiek, gdziekolwiek w polskim rządzie, mógł się cieszyć z tego, że oszustwa VAT-owskie rosną jest nieprawdziwa i oszczercza – powiedział Jacek Rostowski, były minister finansów za rządów PO-PSL, który jest był wczoraj przesłuchiwany jako świadek przez komisję śledczą ds. VAT.
Więcej na podstronie Aktualności

11 12 2018 "Dzienniczki Kaczyńskiego". Nowe zasady w PiS.
Prezes PiS zapowiedział podczas wewnętrznego spotkania w Jachrance zwiększenie dyscypliny w partii. Wszyscy politycy będą bacznie obserwowani i oceniani. Posłowie PiS mówią, że Jarosław Kaczyński - niczym w szkole - założył im "dzienniczki".
Kaczyński podczas wyjazdowego posiedzenia klubu partii w Jachrance ostrzegał, że każdy kto będzie działał przeciwko partii straci miejsce na listach wyborczych - podaje "Fakt", który opisuje kulisy spotkania. Zamiast słów wsparcia i mobilizacji parlamentarzyści PiS mieli usłyszeć połajanki i straszenie.
Prezes PiS wytykała swoim politykom, że w rozmowach z dziennikarzami nie są przygotowani i nie uzgadniają z nikim wygłaszanych opinii. - Są z tego kłopoty komunikacyjne - miał mówić w Jachrance Kaczyński. Zwracał też uwagę na aktywność w internecie, mówiąc, że "knajacki język i treści" we wpisach w mediach społecznościowych szkodzą partii. Stąd zapowiedź dokładnej obserwacji aktywności każdego posła i skrupulatnego rozliczania z "wybryków". 
- Dzienniczki uczniów nam założą - mówi w rozmowie z dziennikiem jeden z parlamentarzystów rządzącego obozu. Inni nazywają to "batem na niepokornych".
Sprawdzana ma być też działalność polityka w okręgu wyborczym i praca w Sejmie. - Kto ma to ocenić? Beata Mazurek? - stwierdza z irytacją inny polityk PiS. "Fakt" wyjaśnia też, że w kuluarach spotkania w Jachrance słychać było dużo słów krytyki właśnie pod adresem rzeczniczki klubu.
Parlamentarzystom PiS przeszkadzać ma również - niedostateczna ich zdaniem - komunikacja wewnętrzna. Narzekali, że o części planów rządzącego obozu dowiadywali się ostatnio dopiero z mediów. Tak również tłumaczyli swoje wpadki podczas medialnych wystąpień. Źródło wiadomosci.wp.pl
A ja mam taka nadzieję, że rak trzustki odniesie wielkie zwycięstwo, i dzienniczki, grożenie palcem, stawianie w kacie, klęczenie na grochu nie będą konieczne. Apelują do członków PiSu zachowajcie chociaż odrobinę godności, jeśli nie wiecie co to jest to poszukajcie w internecie.

11 12 2018 Naprawa rozbitej limuzyny Macierewicza kosztowała fortunę!
170 tys. zł – tyle pochłonęła naprawa auta, którym podróżował Antoni Macierewicz – ustalił nieoficjalnie dziennik.pl. Limuzyna ponownie jest wykorzystywana przez Żandarmerię Wojskową. Przypomnijmy, że do kolizji z udziałem limuzyny z ówczesnym szefem MON doszło w styczniu 2017 r. w Lubiczu koło Torunia.  Antoni Macierewicz spieszył się do Warszawy, aby zdążyć na wręczenie Jarosławowi Kaczyńskiemu tytułu „Człowieka Wolności 2016 r”. BMW 7, którym podróżował były szef MON, zostało rozbite niemal z każdej strony.
Ani Żandarmeria Wojskowa, ani firma ubezpieczeniowa nie chciały odpowiedzieć na pytania dziennika.pl o koszty naprawy limuzyny. Podobne pytania zadawał poseł PO Krzysztof Brejza. – „Trzy miesiące temu próbowałem zdobyć te informacje i również odesłali mnie do firmy, z którą Skarb Państwa zawarł umowę o realizację usługi ubezpieczeń komunikacyjnych pojazdów resortu obrony narodowej. Nie wierzę w to, że Żandarmeria Wojskowa nie posiada informacji o kosztach remontu. To celowe ukrywanie prawdy o kosztach tego PiS-owskiego karambolu” – powiedział Brejza w rozmowie z dziennikiem.pl. Według Brejzy, „rajd Antoniego Macierewicza na galę prezesa PiS kosztował tyle, ile świetnej klasy samochód”. Źródło: dziennik.pl
Pieniędzy i samochodu nie szkoda, szkoda tylko, że Macierewiczowi nic się nie stało, miałby nauczkę a tak rozbije kolejne auto.

11 12 2018 „Konstytucja” na koncercie Steczkowskiej. Krwawy manifest artystki.
Od pewnego czasu słowo „Konstytucja” nabrało nowych znaczeń – poza najwyższym aktem prawnym służy jako manifest. Na przykład niezgodę na politykę, uprawianą przez partię rządzącą. Bywa hasłem wykrzykiwanym podczas manifestacji przeciwników władzy i popularnym nadrukiem na koszulkach.
Tak rozumie je Lech Wałęsa, który nie rozstaje się z koszulkami czy bluzami, ozdobionymi napisem „Konstytucja”. Jak przypomina portal naTemat, w takim właśnie stroju były prezydent poleciał na pogrzeb George’a Busha. Jak powiedział były prezydent w rozmowie z Radiem Zet, miał 50 koszulek z Konstytucja, ale połowę rozdał. I dodał, że jeśli sytuacja w Polsce się nie poprawi, chce „być w koszulce z Konstytucją pochowany i spalony” – czytamy w portalu. Po słynne dziś hasło sięgnęła też ostatnio Justyna Steczkowska. Trzeba przyznać, w nietypowy sposób. Otóż podczas koncertu artystka wystąpiła w białej koszuli, która wyglądała z przodu, jakby była zakrwawiona. Wyglądał, jak napisany palcem, umoczonym we krwi. Jak wynika z hasztagów, jakimi Steczkowska opatrzyła na Instagramie zdjęcie z koncertu, wizerunek miał nawiązywać do piosenki Grzegorza Ciechowskiego „Moja krew”.
W Internecie zawrzało, a fani artystki podzielili się na zwolenników i przeciwników „manifestacji” w wykonaniu popularnej artystki.
Źródło: natemat.pl
Dziś „Konstytucja” zastąpiła „Solidarność”, niby to samo a jednak przepaść je dzieli. Nie zaciskajcie ust ! Zaciśnijcie pięści!
08 12 2018 „ Chamy i Żydy“ 2.0.
„Ja pana zrobiłem ministrem, a ja pana prezydentem” – jeśli tak rzeczywiście było to doprawdy nie ma się czym chwalić panowie ! Żenada i  "Wart Pac pałaca, a pałac Paca". Czyżby deja vu, czyżby wzięli się znów za łby „natolińczycy” z „puławianami” opisani już raz przez Jedlickiego ?......
…..Okazywanie słabości ma dla Polski zawsze wymiar tragiczny, tak jak traktat ryski pozostawiający na pastwę bolszewików, tj. poniewierkę i śmierć, dziesiątki tysięcy naszych rodaków, mimo wygranej wojny i obszaru pod pełną kontrolą polskiego wojska.
Nie zostawiliśmy dosłownie NIC potomnym w 100. lecie odzyskania niepodległości i to pod tak „patriotyczną” „dobrą zmianą”. Oby los nas nie ukarał kolejną narodową katastrofą.
Więcej na podstronie Polityka

08 12 2018 Jarosław Kaczyński SPANIKOWANY jak nigdy! Publicznie powiedział więcej niż powinien.
Jarosław Kaczyński postanowił zabrać głos podczas spotkania klubu PiS w Jachrance. Okazuje się, że przemówienie, na które czekali zarówno współpracownicy, jak i wyborcy, może wielu rozczarować. Oklaski, wsparcie obecnych i liczne kontrowersje. Polityk wielokrotnie plątał się w tłumaczeniach......
….Dwór Kaczyńskiego rośnie i Bizancjum się rozwija... Ale to już było, pamiętacie jak Władysław Gomułkę bredził: Gdybyśmy mieli blachy, to byśmy produkowali konserwy. Ale nie mamy mięsa.
Więcej na podstronie Aktualności

08 12 2018 „Prawdy objawione” Gowina: „Wzrost cen energii nie musi się przekładać na podnoszenie cen innych usług”

Taką „rewelacją” podzielił się dziś wicepremier i – nomen omen – minister nauki Jarosław Gowin. – „Jeśli chodzi o indywidualnych odbiorców, pewnie one będą nieuchronne, ale skala podwyżek będzie o wiele mniejsza. Wzrost cen energii nie musi się wprost przekładać na podniesienie cen innych usług” – powiedział w RMF FM.....
...I to jest jedna z najświętszych prawd ujawnianych kamedule Gowinowi że wzrost cen energii nie musi się przekładać na podnoszenie cen innych usług. To jest rozwiniecie prawa ekonomi hrabiego von Rostowskiego, zwanego prawem Vincevata według, którego wzrost podatku VAT wpływa na spadek cen.
Więcej na podstronie Aktualności

08 12 2018 Prezes Kaczyński za zamkniętymi drzwiami wyznacza taktykę na nadchodzące wybory.
Odpuszczenie walki w Trybunale Konstytucyjnym o przepisy zakazujące aborcji ze względu na ciężkie wady płodu i ostrożność we wszelkich medialnych wypowiedziach, to główne wytyczne prezesa Jarosława Kaczyńskiego na zbliżające się wybory.  Taktykę prezesa członkowie PiS poznali na zamkniętym spotkaniu podczas dwudniowego posiedzenia PiS w Jachrance. Jak udało się ustalić dziennikarzom z PAP Kaczyński poprzez takie decyzje nie obawia się utraty elektoratu mocno związanego z Radiem Maryja, a kładzie większy nacisk na zatrzymanie tych wyborców, którzy nie tyle głosowali za PiS, co przeciwko PO. Na to wskazują też słowa prezesa podczas otwartego dla mediów spotkania, kiedy oświadczył, że dla Prawa i Sprawiedliwości prawdziwym zagrożeniem jest stwierdzenie, że PiS i PO są takie same.  „Po pierwsze jest różnica w reakcji na zło. (…) Nasza działa zgodnie z zasadami prawa, uczciwości i przyzwoitości. Nasi przeciwnicy może często mają te słowa na ustach, ale w praktyce nie ma cienia tego rodzaju działania. To jest ta pierwsza różnica” – przekonywał w Jachrance prezes Kaczyński, podkreślając, że afery PiS są tylko niewielkim promilem afer związanych z PO.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl ; natemat.pl
PiSuary to takie POszczańce. Nie zawiedziemy? Ale kogo? Swoich? To co mówią posłowie z PiSu nie ma żadnej wartości bo o wszystkim decyduje Naczelnik Wielki Jaro. Solidarność, cóż z niej zostało poza śmieciami? Kłamstwo jest narzędziem pracy polityków, to coś w charakterze łyżki lub widelca przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. Kiedyś mówiono: Nie pomoże puder, róż, kiedy baba stara już. Znowu rządy recydywistów? ? Partia z narodem walczy o lepsze jutro. Wola partii wolą narodu PiStoalety z PiSkaidy przejmują kontrole. Tak pisałem trzy lata temu.

08 12 2018 Żenujące przemówienie Kaczyńskiego. Śmieje się z niego cała Polska!

Prezes partii rządzącej Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, znów jest na ustach całego kraju. Jak wiadomo opozycja zarzuca PiS-owi łamanie konstytucji, czego wyrazem mają być koszulki z napisem „KONSTYTUCJA”, które oprócz zwolenników opozycji noszone są również przez takie osobowości, jak Lech Wałęsa czy wiele polskich i zagranicznych artystów. Do sieci wyciekły informacje jakoby prezes PiS zorganizował posiedzenie partii w Jachrance. Miał tam tłumaczyć swoim politykom, że nie są niczego winni. Jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny… To nie my złamaliśmy Konstytucję, to nasi poprzednicy ją złamali! Wybór sędziów wtedy był nieważny w momencie wyboru. I były ostrzeżenia. To nasz wybór był słuszny i nie mogliśmy tolerować łamania Konstytucji – powiedział.
Krótko mówiąc, Prawo i Sprawiedliwość w żadnym wypadku Konstytucji nie łamało! Jak to było w czasie rządów koalicji PO-PSL, wszyscy wiemy… Łamano ją na różne sposoby. Były też drastyczne przypadki łamania praw obywatelskich i praw człowieka – dodał. Wielu ludzi w internecie twierdzi, że Kaczyński przedstawił swoim ludziom wersję, którą mają zapamiętać i ją recytować. Źródło: natemat.pl 
„Nie pieprz, Pietrze, pieprzem wieprza, wtedy szynka będzie lepsza”. Słuchając Kaczyńskiego miałem przed oczami Gomułkę Władysława kiedy u schyłku życia przemawiał. Przed wojną staliśmy nad przepaścią, dziś zrobiliśmy wielki krok do przodu. 
07 12 2018 Ty wredny Kaczorze, zapłacisz za Nowoczesną!
Porobiło się w tej polityce nieprawdopodobnie. Jeszcze dziś rano po przeczytaniu kilku nic nie sugerujących artykułów byłem przekonany że winą za rozpad Nowoczesnej obarczony zostanie Kaczyński. No przecież to oczywiste, skoro bowiem wg Bolesława Bolka Bolczastego Lech Kaczyński zginął pod Smoleńskiem z powodu rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim i to bez znaczenia o czym ta rozmowa była to gwarantowane są podobne zachowania totalnych debili w sprawie Nowoczesnej.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 12 2018 Dziennikarka wylądowała u prokuratora, bo słuchacz nazwał Dudę figurantem.
Dziennikarka Polskiego Radia w Rzeszowie – Grażyna Bochenek, otrzymała naganę, została odsunięta od prowadzenia programów na żywo i musiała stawić się u prokuratora, bo słuchacz nazwał prezydenta RP figurantem....
No a co ze słuchaczem, dynda sobie, znurkował z kamieniem, dzwony biją i anieli mu śpiewają?
Więcej na podstronie Aktualności

07 12 2018 Mąż posłanki PO to ma klawe życie.
Co prawda ta sytuacja miała miejsce jakiś czas temu, ale dopiero w ostatnich dniach na twitterze i mediach społecznościowych  ukazał się artykuł, o wyjątkowej pobłażliwości sądów dla przestępcy gospodarczego, jakoś tak się złożyło akurat męża posłanki  PO Okły-Drewnowicz. Każdy normalny człowiek, poza, jak pokazuje wyrok rodziny posłanki PO, poszedł by siedzieć ale nie mąż tej posłanki, który wystawił „lewe” faktury na kwotę ca. 6 mln zł. co umożliwiło okradzenie nas obywateli na kwotę 1,5 mln zł zwrotu VAT. „Srogi” sąd skazał tego przestępcę „aż” na 2,5, roku więzienia w zawieszeniu i 25 tys. zł grzywny. W przestrzeni reklam medialnych funkcjonuje hasło „brawo ty brawo ja” , czyli brawo sędzia, brawo pan Drewnowicz.
Wygląda na to, że sądy mimo tego , że ponoć są apolityczne wszystko robią aby „dowalić” PiS na co wskazują masowe uniewinnienia chuliganów z Ubywateli RP, czy KODorastów,  natomiast Basie Poleszuk działaczkę  Ruchu Narodowego skazały na 4 miesiące aresztu za ponoć podrapanie policjanta. Sądy stają się areną działań politycznych co pokazało grupowe zdjęcie sędziów z Krosna w koszulkach z napisem KONSTYTUCJA czy pani sędzi Klawonn z takim samym napisem na spędzie kodorastów. Ta pani była sędzią w sprawie cywilnej Jarosław Kaczyński vs. Lech Wałęsa i w tej części sprawy, która była nie do podważenia  czyli w sprawie kłamstwa LW , że to JK jest winny katastrofy smoleńskiej i nakazała przeprosiny, natomiast w innych wątkach sprawy je oddalił, dodając komentarz coś w stylu  sędziego Tuleyi. Reasumując,  sądy , które mają być bezstronne , tak się składa, że łaskawszym okiem patrzą na wszystkich przeciwników obozu „ Zjednoczonej Prawicy” a zwłaszcza PiS niż ich przeciwników procesowych w oskarżeniach prywatnych lub prokuratury. Źródło: niepoprawni.pl
06 12 2018 Ścigał przekręty w SKOK teraz trafił pod klucz. Zatrzymania w sprawie afery KNF
Kazimierz Marcinkiewicz, były premier rządu Prawa i Sprawiedliwości jest przekonany, że czwartkowe zatrzymania, mają na celu rozmycie afery KNF. Tego ranka funkcjonariusze CBA zatrzymali Andrzeja J., szefa KNF w latach 2011-2016, i sześciu innych urzędników....
Trybunał Stanu powinna być odpowiedzią na aferę w KNF. Notoryczny łgarz nie powinien być premierem, no ale co zrobić jak tatuś nalega. Zamknęli ich tyko po to by mieli okazję powiesić się, tak jak Lepper!? 
Więcej na podstronie Polityka

06 12 2018 KNF wynajmowała swoją siedzibę za… 131 mln zł.
Marek Chrzanowski jako szef Komisji Nadzoru Finansowego wynajął biurowiec przy Pięknej 20 za gigantyczną kwotę 131,6 mln zł. Zrobił to mimo zastrzeżeń departamentu prawnego Komisji. Jak czytamy w „Wyborczej”, jego dyrektor Zdzisław Osada uznał, że cena jest za wysoka (mowa była o kwocie 1,07 mln zł miesięcznie za 13,9 tys. m kw. na 123 miesiące) i dwukrotnie przekraczała dotychczasowe koszty wynajmu, jakie ponosiła Komisja....
Więcej na podstronie Aktualności

06 12 2018 Obecna ordynacja wyborcza otwiera drogę do „handlu” posłami – twierdzi Paweł Kukiz
„Samochód można wiecznie naprawiać, ale jeśli chce się nim sprawnie jeździć, to trzeba w końcu w nim wymienić silnik” – powiedział Paweł Kukiz, komentując rozłam w „Nowoczesnej” i wskazując na przyczyny podobnych sytuacji...
Co to za wybory skoro głosujemy na partie polityczne i miejsca na listach. Pamiętacie tak było za komuny i od kilkunastu lat jest w tej nowej Polsce: Głosowali na kogo chcieli, wybrali kogo trzeba.
Więcej na podstronie Aktualności

06 12 2018 Kaczyński będzie musiał sypnąć kasą, by poskromić polityczne zakusy Rydzyka?
Na razie PiS – owcy myślą, że to czysta blaga, szantaż i sposób na dalszą kasę potrzebną na realizację rydzykowych inwestycji, ale mogą się mylić… Dwoją się więc i troją w pomniejszaniu znaczenia inicjatywy nielojalnego europosła. Dementują i zaprzeczają…
Trzeba bardzo współczuć marszałkowi Senatu – Stanisławowi Karczewskiemu, że zmuszony jest pleść androny, w które przecież nie powinien wierzyć.  Na pytanie, czy będzie wspólna lista do PE z powstającym ugrupowaniem, Karczewski podkreślił, że o. Tadeusz Rydzyk „w ogóle nikogo nie wystawia” i „nigdy nie ma z jego rekomendacji jakichś osób”.„To nie o. Tadeusz Rydzyk stoi za Ruchem Prawdziwa Europa, za tą inicjatywą stoi prof. Mirosław Piotrowski, który był „nielojalnym politykiem” – powiedział nie mrugnąwszy powieką Karczewski. Mimo, że „trąbi” już o tym nieomal cała Polska dodał, że jest to drobna inicjatywa, a politycy – wymieniani jako związani z ruchem – dementują tę informacje. „Ojciec Tadeusz Rydzyk nie jest politykiem. Znam bardzo dobrze ojca dyrektora, bardzo często z nim rozmawiam, to jest wspaniały człowiek i wiem, że na pewno nie jest inicjatorem tej partii” – zapewniał Karczewski. Marszałek jakby nie zauważył czytelnego komunikatu Piotrowskiego skierowanego już do mediów: „Uprzejmie informuję, że w ubiegłym tygodniu, w Sądzie Okręgowym w Warszawie, złożony został wniosek o rejestrację partii politycznej o nazwie „Ruch Prawdziwa Europa”, której podstawą programową są założenia Ruchu Europa Christi”. Na pytanie, czy będzie wspólna lista do PE z powstającym ugrupowaniem, Karczewski zapewnił, że o. Tadeusz Rydzyk „w ogóle nikogo nie wystawia” i „nigdy nie ma z jego rekomendacji jakichś osób”.
W głośnej już sprawie wypowiedział się lider Polskiego Stronnictwa Ludowego w „Fakcie”. „Stało się jasne, że środowisko związane z Radiem Maryja nie odpuści miejsc do PE. Założono partię, która jest straszakiem. Groźba użycia weta jest gorsza, niż jego użycie. Możliwe jednak, że dogadają się i razem pójdą do wyborów” – ocenił Władysław Kosinak Kamysz. Źródło: Onet.pl
Pytanie, kto z wielkich przejdzie do partii Rydzyka? Lepiej mieć wróbla w garści jak gołąbka na dachu. Znaczy się u Kaczyńskiego miliony a u Rydzyka Bóg zapłać. Nie układa się najlepiej między Rydzykiem a prezesem PiS. Jednak „Rydzyk nie poradzi sobie bez milionów od Kaczyńskiego, a Kaczyński potrzebuje wsparcia Rydzyka. Mimo tego konfliktu są na siebie skazani. A to odpowiedź skąd o. Rydzyk weźmie kasę na kampanię wyborczą!
Nie może być tak, że jedni studenci - na uczelniach prywatnych - za siebie płacą, a inni - na publicznych - nie - powiedział w sobotę w Toruniu założyciel Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej o. Tadeusz Rydzyk. Dodał, że jego uczelnia jest traktowana jak szkoła trzeciej kategorii.
"My w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej pracujemy dla ojczyzny. Studiujący u nas muszą zapłacić. Czy to jest sprawiedliwe? Czesne nie jest duże, ale jest. Dlaczego na jakiś uniwersytet pieniądze daje rząd - miliard czy dwa miliardy, a tutaj nic?" - mówił o. Rydzyk do uczestników koncertu w amfiteatrze nad Wisłą przy Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II. W sobotę przez cały dzień odbywało się w Toruniu spotkanie środowisk Radia Maryja i TV Trwam "Dziękczynienie w Rodzinie".
Wybrane fragmenty: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C30813%2Co-tadeusz-rydzyk-nie-moze-byc-tak-ze-jedni-studenci-za-siebie-placa-inni-nie

06 12 2018 New York Times wymienia Wałęsę, Dudy nie zauważa. Brudziński musiał to skompensować
„To musi boleć” –  komentuje na Twitterze była posłanka PO Ligia Krajewska wpis Joachima Brudzińskiego, który zabrał głos na temat stroju byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Jak już pisaliśmy Wałęsa zrobił wiele, by zwrócić na siebie uwagę przy okazji wyjazdu do Waszyngtonu, na uroczystości pogrzebowe George’a H. W. Busha. Cel osiągnął – prawica dostrzegła ubiór w jakim pojawił się na lotnisku. Na torsie byłego szefa „SolidarnoścI” widniał prowokacyjny napis „Konstytucja.”  Ta sama prawica stara się natomiast bagatelizować to, jak amerykańscy politycy reagowali na widok byłego prezydenta RP a nawet próbuje go przy tej okazji ośmieszyć …
 Szef MSWiA Joachim Brudziński zaryzykował komentarz w stylu w jakim zaczynają się najgorsze plotki: „Podobno w Waszyngtonie prezydent Lech Wałęsa dopytywał się o co chodzi tym wszystkim uczestnikom uroczystości pogrzebowych, którzy zwracali się do niego z jakimś dziwnym przesłaniem: „Inappropriate.” „Niewłaściwy”Źródło: naTemat
Wałęsa w koszulce z napisem Konstytucja na uroczystościach pogrzebowych. Pogrzeb to nie kabaret, czy polityczna szopka i taki strój po prostu nie przystoi, ba obraża zmarłego i jego rodzinę. Według mnie dał ciała.
Prezydent Duda w jednym rzędzie obok Merkel, a Wałęsa w kuluarach szalał wystrojony jak stróż w Boże Ciało.


06 12 2018 Specyficzne poczucie humoru Błaszczaka.

Jeśli to miał być żart w wykonaniu obecnego Mariusza Błaszczaka, to był on zdecydowanie niskich lotów. „Dowcip” padł podczas wizyty ministra obrony narodowej razem z ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej w Nowym Glinniku w Łódzkiem.
Po części oficjalnej rozmawiali z m.in. ze snajperami. Amerykańska dyplomatka fotografowała się z nimi i żartowała. – „Nie chciałabym trafić na ciebie w ciemnym zaułku, byłabym przerażona” – powiedziała Mosbacher do jednego z żołnierzy. Ambasador USA chwaliła polskich snajperów – mówiła, że są „the best”, a ich umundurowanie i broń – „impressive” (czyli imponujące). Do pochwał w specyficzny sposób – a może według niego miał to być żart? – przyłączył się Błaszczak, który stwierdził:  – „They are killers” (to zabójcy).
– „Za taki żart powinien odejść i nigdy więcej nie wracać. Gdyby Amerykanin nazwał swojego żołnierza mordercą, już by wisiał”; – „Pewnie uczył się tego jednego zdania cały dzień, ale i tak raczej średnio z nim trafił” – komentowali internauci. Zwrócili też uwagę na wystąpienie szefa MON podczas uroczystości, kiedy przemawiał po angielsku. – „Powiem wam, że Patryk Jaki ma konkurencję. Mariusz Błaszczak mówiący po angielsku to jest moc. „Fenkju” za uwagę” – podsumowała internautka Beata_Ka. Jak pamiętamy, angielszczyzna Jakiego jest bardzo, ale to bardzo daleka od doskonałości. Źródło: polsatnews.pl, Twitter 
06 12 2018 „Noblista na spotkaniu najważniejszych osób na świecie nosi na sobie koszulkę-manifest”.
– „Jestem pod wrażeniem postawy Pana Prezydenta Wałęsy. Dzisiejsza, odważna „manifestacja”, to kolejne potwierdzenie, dlaczego został liderem Solidarności, dlaczego szanują go ludzie na całym świecie, dlaczego zapisał się w historii. Mali zawistni ludzie tego nie zniszczą” – to reakcja jednego z internautów na założenie przez Lecha Wałęsy koszulki z napisem „Konstytucja” na pogrzeb prezydenta USA Georga H.W. Busha.
Prawicowe media i portale wręcz prześcigały się w dyskredytowaniu Wałęsy.
– „Noblista uczestniczy w spotkaniu najważniejszych osób na świecie, nosi na sobie koszulkę-manifest, a prawicowi dziennikarze twierdzą, że nikt z Nim nie zamieni słowa. A dzięki temu manifestowi o łamaniu przez PiS Konstytucji napiszą jutro wszyscy. I to tych dziennikarzy boli” – skomentował na Twitterze prof. Marcin Matczak. Lech Wałęsa na swoim profilu na Twitterze umieścił zdjęcia, na których widać, jak po uroczystości, witają się z nim Hillary i Bill Clintonowie oraz Barack Obama. – „A czy Andrzej Duda może pochwalić się takimi zdjęciami? Bo nie wiem …. nie zauważyłem …. konie były?”. To oczywiście aluzja do selfie, które zrobił sobie z koniem Andrzej Duda podczas wystawy rolniczej.
– „Jaka jest różnica między Wałęsą w USA a Dudą w USA? Z Wałęsą każdy chce sobie zrobić zdjęcie. Duda by chciał sobie zrobić zdjęcie z każdym” – spuentował inny internauta. Źródło: Twitter
Wałęsa w koszulce z napisem Konstytucja na uroczystościach pogrzebowych. Pogrzeb to nie kabaret, czy polityczna szopka i taki strój po prostu nie przystoi, ba obraża zmarłego i jego rodzinę. Według mnie dał ciała.
Prezydent Duda w jednym rzędzie obok Merkel, a Wałęsa w kuluarach szalał wystrojony jak stróż w Boże Ciało.

05 12 2018 Pawłowicz – obrazą chrześcijaństwa i człowieczeństwa.
„Od środy, TVN w programie „Dlaczego nas nie chcecie” będzie nas zawstydzał i zmiękczał cierpieniem głodnych dzieci i biednych imigrantów. Aż wreszcie sami „zechcemy” by „inżynierowie i chirurdzy” zaczęli nam podrzynać gardła też w Polsce…TVN tego chce, my – NIE” – napisała Pawłowicz na Twitterze o nowym programie, autorstwa Piotra Kraśki. Będzie to polska wersja formatu australijskiej telewizji SBS. „Wracajcie, skąd przyszliście”. Jego uczestnicy mają za zadanie pokonać taką samą drogę, jak uchodźcy, tylko w odwrotnym kierunku.
W TVN wyemitowane zostaną cztery odcinki dokumentujące tę wędrówkę. Pierwszy z nich będzie można oglądać już w środę 5 grudnia o 21:30. Szlakiem uchodźców przejdzie dziennikarz Piotr Kraśko, któremu będzie towarzyszyć sześć innych osób mających odmienne poglądy na kwestie polityki migracyjnej oraz kryzysu migracyjnego w Europie. Bohaterowie dotarli na Bliski Wschód przez Niemcy, Austrię, Węgry i Serbię do Grecji, a dalej w stronę Libanu, aż do Kurdystanu. Nie mieli ze sobą paszportów, telefonów oraz portfeli. Trafili również do obozu dla uchodźców i znaleźli się na łodzi razem z przemytnikami.
Nieludzka opinia Pawłowicz spotkała się z falą nieprzychylnych komentarzy. Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski zirytowany nazwał ją „głupią, złą, chorą i podłą osobą”. Dodał, że „jego córka pracuje w obozach dla uchodźców, a Pawłowicz nie ma pojęcia, co ci ludzie przeszli”. W ocenie Czuchnowskiego parlamentarzystka jest „obrazą chrześcijaństwa i człowieczeństwa”. Źródło: WPROST.pl / Twitter/Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz wspina się skutecznie na szczyty prymitywizmu i chamstwa, zamiast zająć się pracą, do której jako polityk jest zobowiązana, wciąż zaskakuje nas agresją i zwykłym, prymitywnym chamstwem.  Tym razem, jak zwykle, po swojemu, dała wyraz swego oburzenia.
Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym. 

Nikt w PiS-ie nie tknie Pawłowicz, bo ona ma za zadanie być rezerwuarem wszelkiego zła nagromadzonego w członkach tej sekty i wylewania tego całego gówna na wszystkich innych. Dlatego dla Kaczyńskiego jest wielce przydatna jako harcownik i pożyteczna idiotka. Pawłowicz jest jak wirus, który wtargnął do zdrowego organizmu Narodu, na który jeszcze nie wynaleziono lekarstwa. Podejrzewam, że w wielu przypadkach to nie są jej przemyślenia, ale aktualny tzw. „przekaz dnia” od przełożonych. Bo gdyby każdy z pisiorów mógł się wypowiadać w tak chamski sposób, to bardzo szybko PiS straciliby poparcie suwerena. A tak dla wielu Polaków to są incydenty, taki „folklor”. Pytanie jakiej części Polaków podoba się takie chamstwo i prymitywizm? Myślę, że jeszcze jest ich wielu, ale to się zmieni. Przyjdzie czas, że przedobrzą, byle szybko.
04 12 2018 Teoria sukcesu według premiera Mateusza Morawieckiego.
Minęły 3 lata od chwili objęcia przez obóz PiS władzy. Z tej okazji głos zabrał premier Mateusz Morawiecki wychwalając osiągnięcia rządzącej Polską ekipy, posiłkował się utartymi frazesami typu; ''Jesteśmy najbardziej prowolnościową ekipą z ostatnich 28 lat. Dajemy tą wolność ludziom'', ''My chcemy żyć na poziomie europejskim, robimy wszystko by tak było'', Z tego co zrobiliśmy możemy być dumni''. Czyżby panie premierze?
Więcej na podstronie Polityka


04 12 2018 Ksiądz Wojciech Lemański o prałacie Jankowskim: Ręce same zaciskają się w pięści.
Prawdziwa burza rozpętała się pod facebookowym wpisem ks. Lemańskiego, który skomentował poruszający tekst z „Dużego Formatu”, o prałacie Henryku Jankowskim. Pisaliśmy o tym w publikacji „Prałat Henryk Jankowski pierwowzór bohaterów filmu „Kler?”...
...Czy jak ksiądz pogłaszcze dziecko, posadzi na kolanie to już pedofilia?
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2018 Pomysł Macierewicza bierze w łeb. WOT nie nasyci pola walki patriotyzmem.
Doszło do tego, że dziś całkiem otwarcie można mówić, iż tzw. Wojska Obrony Terytorialne to zwykły niewypał. Ujawniony dokument potwierdza to, a internauta w swoim komentarzu, opublikowanym pod artykułem portalu naTemat, z nieukrywaną pogardą ocenia nie tylko te działania twórcy tej formacji:„Antoni Maciarek ma potencjał destrukcyjny kilku bomb atomowych”
Więcej na podstronie Aktualności

04 12 2018 Przepisy ruchu drogowego szefa PiS nie dotyczą? 
Mnie to wcale nie dziwi. Bo prezes Kaczyński nie ma nawet prawa jazdy na zjeżdżalnię w piaskownicy!? Bo nie zaliczył psychotestów.
Pod koniec września miało dojść do incydentu z udziałem kierowcy prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jeden z policjantów nie chciał przepuścić auta z politykiem w środku, kierowca miał odgrażać się zwolnieniem mundurowego z pracy – ustalił portal WP. Opisywane wydarzenia miały miejsce 30 września w Bydgoszczy. Tamtejsza Filharmonia Pomorska gościła polityków PiS, w związku z odbywającą się wyborczą konwencją samorządową. Teren dookoła Filharmonii zabezpieczany był przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, wspomaganych przez bydgoskich policjantów. Nie było wiec szans, by na konwencję dostał się ktoś niepowołany. Tuż po tym, gdy na parking za budynkiem Filharmonii podjechała kolumna rządowa z premierem Mateuszem Morawieckim, podobny manewr usiłował wykonać kierowca auta, wiozącego Jarosława Kaczyńskiego. Tyle, że auto z prezesem w środku … wjechało pod prąd na drogę jednokierunkową. Zostało wówczas zatrzymane przez jednego z funkcjonariuszy. Kierowca Jarosława Kaczyńskiego wysiadł z auta i rozpoczął pyskówkę, w opryskliwy sposób żądając przepuszczenia. Gdy policjant odmówił, mężczyzna miał grozić funkcjonariuszowi, że … zwolni go z pracy. Zważywszy na legendarną już pamiętliwość Jarosława Kaczyńskiego, trudno się dziwić nadgorliwości kierowcy – oto premier przejechał, a prezes nie, kłopot gotowy. Zaraz też – relacjonuje portal WP – rozdzwoniły się telefony, i to z samej góry. Ostatecznie po nerwowych konsultacjach z funkcjonariuszami SOP samochód z prezesem PiS wpuszczono na parking na tyłach Filharmonii. W jaki sposób się to udało? Wpisano go na listę jako … gościa premiera Morawieckiego – czytamy w portalu.
Kilka godzin po zajściu komendant miejski w Bydgoszczy wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie, na polecenie z samego MSWiA bądź Komendy Głównej Policji. Przy czym – jak to ostatnio bywa w Polsce – kontrolowano zachowanie funkcjonariusza, nie zaś kierowcy prezesa PiS. – Postępowanie potwierdziło właściwe działania policjanta, nie doszło do naruszenia pragmatyki postępowania.  Nie skutkowało też żadnymi konsekwencjami dyscyplinarnymi – dowódcy zabezpieczenia wskazano jedynie „obszary” wymagające korekty w przyszłości – poinformowała portal WP Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Natomiast policjant, który przeciwstawił się kierowcy prezesa PiS, w policji już nie pracuje. Już po opisywanym incydencie zatrudnił się w wojsku. Źródło: wp.pl
Procedury mówią jasno policjant w przypadku zauważenia rażącego naruszeniu przepisów, stworzenia zagrożenia ataku terrorystycznego, powinien stanowczo reagować: opuścić pojazd, padnij, brak reakcji, strzał ostrzegawczy, strzały eliminujące zagrożenie. Gdyby tak postąpił to dzisiaj większa część narodu by mu gratulowała, i pod niebiosa wychwalała, a tak musiał pracę zmienić. Ciekawe jak długo ją będzie miał? Fajna ta PiSlandja jest, złodzieje i bandyci otrzymują najwyższe stanowiska państwowe, a policjant za wzorową pracę został zmuszony by się zwolnił? Niepokoi mnie brak reakcji Kaczyńskiego, zatyczki ma w uszach, a na oczach różowe okulary
Z forum: Odetchnąłem z ulgą. Jednak są różnice między Pislandią a III Rzeszą. W III Rzeszy policjant z miejsca dostałby awans za egzekwowanie przepisów ruchu drogowego.


04 12 2018 Prezydent Austrii na COP24 dotarł pociągiem. Musiał jechać II klasą, bo PKP nie podstawiło wagonu.
Prezydent Austrii do Katowic wybrał się pociągiem, by w ten sposób promować ograniczanie emisji CO2. Niestety koleje nie stanęły na wysokości zadania i austriacka delegacja przyjechała drugą klasą. Alexander van der Bellen, prezydent Austrii, w niedzielę zamieścił na Facebooku krótki film przed odjazdem z Wiednia do Katowic na szczyt klimatyczny COP24. Wyjaśniał, że dzięki temu, że austriacka delegacja wybrała pociąg, nie wytworzy 3,3 tony dwutlenku węgla. Tyle CO2 wytworzyłoby się bowiem, gdyby Austriacy wybrali się do Katowic autami. Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Jak byłem młody to straszono mnie Czarną Wołgą, i Babą Jagą, dziś straszą mnie ociepleniem bym nadal był posłuszny sprawującym władzę.
Z forum: - Austriak przyjechał pociągiem? I to drugą klasą? A nie w kolumnie samochodów rządowych jak Szydło gdy jedzie do Brzeszcz nakarmić kury? Dziwne zwyczaje. 
- Jakiś taki dziwak. Nie wie jak się bawi szlachta. 
03 12 2018 DRAŻNIENIE TYGRYSA, CZYLI TYSIĄC FAŁSZYWYCH AFER
To jest wkurzające, tysiące prowokacji co chwilę. Taki Jerzy Wenderlich dzisiaj w telewizji. Trzy zdania - trzy, prowokacje. Trzeba być wyszkolonym specjalistą, aby umieć tak judzić.....
….Przeprowadzenie dyskusji, użycie konkretnych argumentów, procedura udowodnienia kłamstw albo fałszerstw i prowokacji totalitarnej opozycji zajęła by minimum trzynaście stron. To jest do zrobienia, ponieważ rzeczywiście jest to lista stereotypowych kłamstw albo skutków prowokacji lub nawet gier operacyjnych zrealizowanych przez "właściwe służby totalitarnej opozycji"
Więcej na podstronie Polityka

03 12 2018 Iskrzy na linii Kaczyński – Rydzyk.

W sobotę hucznie obchodzono w Toruniu 27. urodziny Radia Maryja. Były płomienne przemówienia, prezent, wspólne śpiewy i modlitwy. W spotkaniu uczestniczyło tysiące wiernych, oddanych całym sercem Tadeuszowi Rydzykowi, w tym i politycy PiS. Zabrakło tylko jednej osoby, Jarosława Kaczyńskiego, …...
Obaj panowie, czy chcą czy nie, muszą ocieplić swoje relacje, bo i dla jednego, i dla drugiego najważniejszy jest cel, czyli …dla Rydzyka kasa i wpływy, a dla Kaczyńskiego władza. Ciekawe, ile są w stanie dla tego właśnie celu poświęcić.
Więcej na podstronie Aktualności

03 12 2018 Wspaniały "Mąż stanu" - niejaki Donald Tusk

To jest w gruncie rzeczy spiker Rady Europejskiej pozbawiony prawa głosu, który przysługuje jedynie szefom państw unijnych. Ciepła woda w kranie dla Polaka, to brzmi jak slogan Mao: "Miska ryżu dla każdego Chińczyka".
"Polskość, to nienormalność". "Nam silna armia nie jest potrzebna, przecież nikt nie zagraża naszym granicom". Całkiem podobnie mówił na Sejmie Wielkim hetman wielki koronny.....
Więcej na podstronie Aktualności

03 12 2018 Awantura o krzyż w polskim godle.
Na relacjach PIS – toruński redemptorysta rysuje się kolejne pęknięcie. Tym razem chodzi o zmianę w polskim godle – pomysł wspierany przez toruńskie media, a któremu zdecydowane sprzeciwia się Prawo i Sprawiedliwość. Materiały „Naszego Dziennika”, Telewizji Trwam i Radia Maryja pękają w szwach od tego tematu.
Więcej na podstronie Aktualności

03 12 2018 Rozmodlony były prokurator PZPR.
Urodziny, najważniejszego według polityków PiS medium, jakim jest Radio Maryja przyciągnęły do Torunia najważniejsze polityczne nazwiska. Wśród zaproszonych pojawił się także poseł Stanisław Piotrowicz, który swoją niechlubną karierę polityczną rozpoczynał w szeregach PZPR, będąc czołowym PRL-owskim prokuratorem. Po przemianach Piotrowicz szybko zmienił partyjne barwy, a najbliżej mu było do narracji pisowskiej.
Podczas urodzinowej gali poseł Piotrowicz został sfotografowany z różańcem w dłoniach. Zdjęcie natychmiast stało się sensacją Internetu.
Patrząc na rozmodlonego Piotrowicza rodzi się pytanie: czy pan poseł przeszedł tak głęboką przemianę i zrozumiał, jak wielu ludzi skrzywdził w przeszłości, czy może jest niczym przysłowiowa chorągiewka na wietrze, obracająca się tam skąd wieje wiatr? Źródło koduj24.pl
Woodstock według o Rydzyka!? Ci fanatycy z sekty smoleńskiej w jednej ręce trzymają różaniec, w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja.

03 12 2018 Premier wznosi modły do Maryi za tych, którzy nie kochają Polski wystarczająco mocno.
Na 27. urodzinach Radia Maryja oczywiście nie mogło zabraknąć najważniejszych przedstawicieli państwa polskiego. Podczas uroczystości premier Mateusz Morawiecki składając życzenia urodzinowe po raz kolejny przeszedł samego siebie, wznosząc apel, aby Maryja objęła swoją opieką także tych, którzy nie kochają Ojczyzny wystarczająco mocno. „Matko Boska Nieustającej Pomocy, to jest moja wielka prośba, wielkie zawołanie: Miej w opiece naród cały. Również tych, którzy nie kochają Polski aż tak mocno jeszcze, póki co, tak jak my tutaj, tak jak cała rodzina Radia Maryja – mówił Prezes Rady Ministrów podczas uroczystości.
Przy okazji podziękował ludziom związanym z Radiem Maryja za trud pracy dla Polski i dla Boga.  Po takim przemówieniu i urodzinowej fecie można się spodziewać, że kolejne państwowe dotacje popłyną szerokim strumieniem do Torunia, tym bardziej, że ojciec Tadeusz Rydzyk ubolewa, iż jego filmowcy nie otrzymali takiego dofinansowania jak twórcy filmu „Kler”. Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Sodomia i Gomoria! Kwestią czasu jest powrót sądów biskupich, świętej inkwizycji, płonących stosów. Oni naprawdę się modlą czy tylko do zdjęcia pozują? Modlą się o zdrówko bo o rozum już za późno. Prokurator rodem z PRLu z różańcem jest boski, czyżby ujrzał czeluści piekielne, i próbuje Boga oszukać!?
„Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi” /Mt 15, 8-9/.
Rydzyk swoje imperium wybudował perfidnie wyłudzając pieniądze od wiernych kościoła katolickiego. Ba pieniądze zbierane na ratowanie stoczni przeznaczył na rozbudowę swojego imperium. Przestanie wysyłać Rydzykowi pieniądze, a przejrzycie na oczy i zobaczycie ile on zła Polsce, kościołowi uczynił.

03 12 2018 Zdaniem Pawłowicz miliony Polaków na całym świecie wpłacają na WOŚP z … nienawiści.
Podobna myśl zrodzić się mogła wyłącznie w takim umyśle jak ten, który rządzi PiS–owską posłanką Krystyną Pawłowicz. Czwartkowy wyrok sądu, na mocy którego Jerzy Owsiak będzie musiał przeprosić Pawłowicz za naruszenie jej dóbr osobistych, rozpętał na Twitterze prawdziwą wrzawę i wywołał ostrą krytykę sądowego werdyktu.
Sama Pawłowicz sięgnęła i tym razem szczytu swoich intelektualnych możliwości. Cytując Owsiaka, który miał powiedzieć do sędziego, że ten go w żadnym razie nie zatrzyma, wyjaśniła szefowi WOŚP: „Ależ sędzia chce zatrzymać pana nienawiść, a nie działalność dla zdrowia i życia Polaków”-wyjaśniła.
Brnąc dalej w swoich opiniach, na temat uczestników tej wspaniałej inicjatywy jaką co roku jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy stwierdziła: „Kiedyś wspierali z wrażliwości, dziś z nienawiści”. 
Szef WOŚP stanął w czwartek przed sądem pod zarzutem jakoby to on był inspiratorem założenia na Facebooku prześmiewczej strony „Ruch Wyp… Krystyny Pawłowicz w Kosmos”. PiS–owska funkcjonariuszka pozwała dodatkowo Owsiaka za wypowiedzi z 2014 roku. Źródło: naTemat
Jak musiał nienawidzić o. Rydzyka bezdomny, że podarował mu dwa luksusowe Maybachy?
Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.


03 12 2018 Afera KNF: Jest nagranie, które może obciążać szefa NBP?
PiS robi wszystko, żeby zamieść pod dywan aferę KNF. Politycy tej partii głoszą, że „państwo zadziałało”, bo zdymisjonowano szefa Komisji, postawiono mu zarzuty i osadzono w areszcie. Nie ma więc mowy np. o powołaniu sejmowej komisji śledczej w tej sprawie, czego domaga się opozycja.
Tymczasem jak ustalił „Newsweek”, oprócz nagrania rozmowy Leszka Czarneckiego z Markiem Ch. istnieją jeszcze inne taśmy. Zdaniem informatora tygodnika, jedna z nich może obciążać szefa NBP Adama Glapińskiego. Na nagraniu utrwalone zostało spotkanie bankiera z członkami KNF, które odbyło się trzy tygodnie po rozmowie Czarneckiego z Markiem Ch. Wtedy jeszcze ówczesny przewodniczący KNF nie wiedział, czy właściciel Getin Banku zgodzi się na korupcyjną propozycję.
 „Marek Ch. z jednej strony naciskał Czarneckiego, żeby uzupełnił rezerwy w bankach, a z drugiej zapewniał, że Glapiński obiecał mu pomoc w restrukturyzacji. To może oznaczać, że panowie działali razem” – powiedział informator „Newsweeka”. Jeśli te doniesienia potwierdziłyby się, to według autorki tekstu Renaty Grochal, „byłby to poważny problem dla PiS”. Nie można bowiem szefa NBP odwołać – Konstytucja gwarantuje mu 6-letnią kadencję. Adam Glapiński powołany został na stanowisko w czerwcu 2016 r.
Glapiński musiałby więc sam podać się do dymisji, a jak na razie nic na to nie wskazuje. Wręcz przeciwnie – próbuje zamknąć usta dziennikarzom, którzy zajmują się sprawą, o czym pisaliśmy w artykule „NBP chce usunięcia tekstów o aferze KNF! Do sądu wpłynęło 6 wniosków w tej sprawie”. źródło: newsweek.pl
Kaczyński boi się zażądać dymisji Glapińskiego, bo ten za dużo o nim wie. Glapiński ma taką wiedzę o tym, skąd na początku lat 90. Kaczyński brał pieniądze, żeby tworzyć swoją pierwszą partię Porozumienie Centrum, że jest w stanie jednym wywiadem rozbić w puch mit Jarka, rycerza na białym koniu. 
01 12 2018 Przemówienie premiera Morawieckiego niczym monolog kabaretowy.
Ostatnie przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego mocno rozbawiło internautów. „Mąż w salonie na dole, ja na górze – ciągle słyszę jak wybucha śmiechem. Myślałam, że kabaret ogląda – dużo się nie pomyliłam – premier Morawiecki przemawia.” – napisała na Twitterze @ezoteryczna301.
Dobry humor nie opuszcza premier Morawieckiego. Za rządów PO PSL jako doradca Tuska zgromadził majątek wart około 30 mln złotych, ciekawe o ile go powiększył będąc wicepremierem a później premierem za rządów PiS? Sądząc po dobrym humorze zbliża się do 100 milionów, by godnie uczcić 100 lecie niepodległości.
Więcej na podstronie Aktualności

01 12 2018 NBP chce usunięcia tekstów o aferze KNF! Do sądu wpłynęło 6 wniosków w tej sprawie.
– „Do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęło 6 wniosków Narodowego Banku Polskiego o zabezpieczenie przed wszczęciem postępowania, w których NBP domaga się m.in. nakazania tymczasowego usunięcia artykułów prasowych w związku z aferą wokół KNF” – poinformowała PAP Sylwia Urbańska, rzeczniczka prasowa ds. cywilnych SO w Warszawie. 
Więcej na podstronie Aktualności

01 12 2018 „Der Spiegel” o nepotyzmie europosłów PiS.
Najpopularniejszy niemiecki tygodnik wskazuje, że eurosceptyczni posłowie PiS pełną garścią czerpią z unijnej kasy na prowadzenie i utrzymanie swoich biur poselskich. Rekordziści z partii rządzącej zatrudniają w swoich okręgach wyborczych po 17 asystentów, z których znaczna część to znajomi lub krewni. Dziennikarze niemieckiego tygodnika nie są przy tym gołosłowni i podają konkretne nazwiska. I tak syn Barbary Skrzypek – osobistej sekretarki Jarosława Kaczyńskiego – Marcin, zasiada w Komisji Prawnej EKR w Brukseli. Córka Jacka Czaputowicza, Magdalena „pracuje dla jednego z zastępców sekretarza generalnego Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) – frakcji w Parlamencie Europejskiej, w skład której wchodzi PiS. Z kolei syn Mariusza Kamińskiego, koordynatora ds. służb specjalnych, zanim przeniósł się do Banku Światowego, do lipca pracował w biurze EKR” – można przeczytać w artykule. Wśród nazwisk pojawiają się także: córka kuzyna Jarosława Kaczyńskiego, Karolina Maria Tomaszewska czy aktorka Beata Fido, znana z roli w filmie „Smoleńsk”. I chociaż, jak wynika z artykułu większość z 18 europosłów PiS w liczbie zatrudnianych asystentów nie odbiega znacząco od średniej w Parlamencie Europejskim, to niepokojący może być fakt zatrudniania krewnych i bliskich znajomych szczególnie w poszczególnych okręgach wyborczych, co może służyć nadużyciom. Bo o ile „akredytowani asystenci w Brukseli podlegają stosunkowo ścisłemu nadzorowi ze strony administracji parlamentarnej to inaczej jest z asystentami w okręgach wyborczych.” Niekiedy trudno stwierdzić czy dana osoba na pewno wykonuje swoją pracę asystenta, a to z kolei „otwiera drzwi do finansowania międzypartyjnego z pomocą Parlamentu UE”. Dopóki system kontroli pracy zatrudnianych asystentów w okręgach wyborczych nie zostanie poddany większej kontroli ze strony Parlamentu, to krewni i znajomi PiS będą czerpać z unijnej kasy jak najwięcej, karmiąc przy tym wyborców okrągłymi zdaniami o „złej Unii”. Źródło: wiadomosci.onet.pl
Z forum: I taki to jest ten cały „eurosceptycyzm” pisowskich żarłaczy. Nikomu z nich do łba nie przyjdzie, że skoro tak opluwają Europę, to powinni przestać na niej żerować. Ale co to, to nie, a symbolem wolskiego kundlizmu jest europoseł o ksywie Obatel..

01 12 2018 Kolega szkolny Szydło jako prezes państwowej firmy zarobił w ciągu trzech lat prawie 1,2 mln zł.
Byłą premier, a obecną wicepremier Beatę Szydło nazywa „kumpelką”. Ponoć w szkole podstawowej dawała odpisywać zadania. Mowa o Zdzisławie Filipie, który teraz jest prezesem państwowej spółki Tauron Wydobycie. – „Kumpelka. Tak bym ją określił. Nie szefowa, liderka, która ma ochotę rządzić, rozstawiać po kątach, ale koleżanka. Równy druh. W szkole była prymuską, uczennicą z czerwonym paskiem, ale nie zadzierającą nosa, jak trzeba było, dała odpisać zadanie” – tak Filip opowiadał o Szydło w rozmowie z „Dziennikiem Polskim”.
Stanowisko objął na początku 2016 roku. Z oświadczeń majątkowych Filipa, cytowanych przez wp.pl., wynika, że w pierwszym roku na tym stanowisku zarobił 451 tysięcy złotych, rok później było to 359 tysięcy. Przez 8 miesięcy tego roku uzbierał 333 tys., co w sumie daje kwotę prawie 1,2 mln złotych.
Poseł Nowoczesnej Marek Sowa o prezesie Filipie mówił, że brakuje mu kompetencji do zarządzania taką firmą.  – „Sprawdził się jako kaowiec organizujący chłopom barbórki. I tyle. Taki ktoś nie może zajmować tak ważnego stanowiska tylko dlatego, że był lojalny i chciałby na stare lata zarabiać po 35 tysięcy miesięcznie” – stwierdził Sowa w rozmowie z „Dziennikiem Polskim”.
Jak przypomina wp.pl, Filip to nie jedyny kolega Szydło z posadą w spółkach państwowych. Przyjaciółka obecnej wicepremier Sabina Bigos – Jaworowska zasiada w radach nadzorczych spółek PL 2012 i banku Pekao SA, o czym pisaliśmy w artykule „Kumpela Szydło z Oświęcimia zarabia dubeltowo”. Źródło: wp.pl

01 12 2018 Prof. Zoll: „Polska jest na etapie powrotu od demokracji do dyktatury”

– „To, co osiągnęliśmy w 1989 roku, zostaje obecnie likwidowane, ograniczane w sposób bardzo daleko idący. Dlatego powinniśmy zrobić wszystko, żeby ten kierunek działania partii rządzącej nie odniósł sukcesu” – powiedział prof. Andrzej Zoll w TVN 24. Dodał, że Polska jest na etapie powrotu od demokracji do dyktatury.
Odniósł się do wezwania do prokuratury dziennikarza „Newsweeka” po tym, jak napisał on tekst o Mariuszu Muszyńskim, wiceprezesie nowego Trybunału Konstytucyjnego, przez niektórych prawników nazywanym sędzią-dublerem. Muszyński złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przez dziennikarza przestępstwa. – „Pan Muszyński ma możliwość postępowania w obronie swoich dóbr osobistych, czyli postępowania cywilno- prawnego. Kierowanie sprawy do prokuratury, zajęcie się tą sprawą przez prokuraturę czy policję, jest zupełnie – moim zdaniem – nadużyciem” – skomentował prof. Zoll. – „To, co zaczyna się dziać, jeżeli chodzi o prasę i walkę o wolność prasy (…) będzie to podstawowy front obrony demokracji w Polsce, albo przegrania i przejścia z powrotem do systemu dyktatury. Wolność prasy to fundament dla demokracji” – podkreślił. Drugim fundamentem demokracji według prof. Zolla jest niezawisłe sądownictwo.  – „Mamy pewne sygnały, które wskazują na to, że władza polityczna – dzisiaj rządząca – robi wszystko, żeby ograniczyć albo wyłączyć niezależność sądownictwa. Mieliśmy w ostatnim okresie bój o niezależność Sądu Najwyższego, który został w pewnym stopniu wygrany, ale jeszcze nie ostatecznie. To duży sukces, wynikający z postawy sędziów i postawy dużej części społeczeństwa. Musimy być z tego dumni” – powiedział były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Dodał, że to jednak nie wszystko. – „Obecna KRS jest w pełni opanowana przez władzę polityczną i wybrana w sposób sprzeczny z Konstytucją. Trybunał Konstytucyjny nie jest organem, który spełnia wymogi tego organu, który ma stać na straży przestrzegania Konstytucji przez wszystkie organy władzy w państwie” – zaznaczył prof. Zoll. Źródło: tvn24.pl
30 11 2018 Ustawa o przejmowaniu banków „za złotówkę” podpisana przez prezydenta
Jak się okazuje, zadziwiające wpisy na portalu społecznościowym to nie jedyna dzisiejsza aktywność Andrzeja Dudy. Prezydent postanowił właśnie podpisać – eufemistycznie mówiąc – kontrowersyjną ustawę o Komisji Nadzoru Finansowego.
Więcej na podstronie Aktualności

30 11 2018 „Aresztowany były szef KNF zrobił przekręt już za PO?!…
…Na rządowym kontrakcie miał zarobić ponad 2 mln zł”- pisze piątkowy „Fakt” i powołuje się na konkurs organizowany w 2011 roku przez resort sprawiedliwości, w ramach unijnego programu „Modernizacja sposobu świadczenia usług przez wymiar sprawiedliwości”.
Więcej na podstronie Aktualności

30 11 2018 „Dynastia” w PiS? Syn obejmuje posadę po ojcu w Kancelarii Premiera
– „Pisowski serial „Dynastia”. Syn przejmuje stanowisko po ojcu w KPRM, syn ministra w Banku Światowym, syn prezes „TK” i ambasadora w PZU…” – skomentował Tomasz Siemoniak z PO najnowsze ruchy personalne w Kancelarii Premiera. Mateusz Morawiecki mianował bowiem posła PiS Łukasza Schreibera sekretarzem stanu w swojej kancelarii. Wcześniej to stanowisko zajmował ojciec posła Grzegorz Schreiber. Niedawno jednak został marszałkiem województwa łódzkiego.
– „Czy Pan poseł Łukasz Schreiber ma syna? By miał kto przejąć Pana stanowisko w KPRM? Czy dalsza rodzina też wchodzi w grę?” – ironizował jeden z internautów. Inni komentowali w podobnym tonie: – „Coś dla żony w spółce skarbu państwa?”; – „Rodzina na swoim… PiSowska rodzina znaczy”; – „Mamy monarchię…”; – Czy pan poseł Łukasz Schreiber wraz z małżonką byłby uprzejmy mnie adoptować? Chętnie odziedziczę schedę”.
– „Nagroda za extra zachowanie żony?” – zastanawiała się internautka. To nawiązanie do wpisu na Twitterze Marianny Schreiber: – „Won z Mojego Miasta” – napisała pod zdjęciem dziewczyny w autobusie, trzymającej na kolanach tęczową torebkę. Źródło: wp.pl, Twitter

30 11 2018 Będzie referendum w sprawie przeniesienia pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej z pl. Piłsudskiego?
Nie wyklucza tego nowy wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. – „Wiem, że wielu radnych jest wzburzonych sposobem, w jaki ten pomnik i pomnik Lecha Kaczyńskiego na placu Piłsudskiego powstał. Prawo do takiego referendum ma Rada Miasta Warszawy – nie należy wykluczać, że znajdą się radni, którzy z taką inicjatywą wyjdą. Mogą wyjść także mieszkańcy. Będziemy przyglądali się emocjom ludzi wokół tego tematu” – powiedział Rabiej w RMF FM. Odsłonięcie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2018 r. na pl. Piłsudskiego budziło i budzi kontrowersje. Z sondażu zleconego przez warszawski ratusz, zanim oba pomniki (pytano też o monument upamiętniający Lecha Kaczyńskiego) stanęły, wynikało, że 71 proc. warszawiaków było temu przeciwnych. Władze miasta zarzucały też pisowskiemu wojewodzie, że z naruszeniem prawa przejął tereny wokół Grobu Nieznanego Żołnierza, gdzie stanął pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej
Rabiej odniósł się także do zapowiedzianej przez Andrzeja Dudę odbudowy Pałacu Saskiego. – „Na razie mamy do czynienia z pomysłem odbudowy Pałacu Saskiego tak, jak mieliśmy do czynienia z pomysłem pana prezydenta na temat referendum konstytucyjnego 11 listopada. Pamiętamy, jak skończył się ten pomysł” – stwierdził Rabiej. A tym, którzy nie pamiętają, przypominamy, że jego przeprowadzenia nie chcieli nawet senatorowie z PiS i przegłosowali odrzucenie wniosku Dudy. Źródło: RMF FM
Z forum: Pomnik jest okropny, a dla niepopierających sekty smoleńskiej jest tylko jednym: symbolem wymuszenia. Podobnie jak pomnik L. Kaczyńskiego. Co do tego drugiego, rozumiem, że MEN już projektuje podręczniki, w których – podobnie jak za PRL Dzierżyńskiemu – Kaczyńskiemu zostanie uszyta alternatywna biografia? Bo inaczej każde dziecko będzie głupio pytać, kto to jest ten pan większy od Piłsudskiego. 
29 11 2018 SENSACJA! Putin zgodził się na rozmowy pokojowe z Lechem Wałęsą!
Rosyjskie media informują, że Władymir Putin przystał na ultimatum Lecha Wałęsy, które nasz bohater narodowy wyraził w rozmowie z serwisem Wirtualna Polska. Przypomnę, że Lech Wałęsa wyraził gotowość do włączenia się w rozwiązanie sporu pomiędzy Federacją Rosyjską a Ukrainą i oświadczył, że chciałby się w tej sprawie spotkać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem:....
Więcej na podstronie Aktualności

29 11 2018 Za pieniądze dla ofiar komuny Morawiecki kupi spółki dla skarbu państwa?
Środki z Funduszu Reprywatyzacji stworzonego przez rząd premiera Jerzego Buzka w 2000 r., z przeznaczeniem na odszkodowania dla osób pozbawionych majątku przez bezprawne nacjonalizacje w czasach PRL, w PiS–owskiej rzeczywistości mogą znaleźć zgoła inne, praktyczniejsze dla rządzących zastosowanie....
Powstaje kolejny wirtualny fundusz. Co się stało z pieniędzmi zgromadzonymi w FP i FGŚP w wysokości ponad 50 mld złotych? Rostowski czy Morawiecki je roztrwonił?
Więcej na podstronie Aktualności

29 11 2018 Nie czepiajmy się lecz dziękujmy Pani Ambasador.
Bardzo mi się podoba list Pani Ambasador. Jeśli o czymś świadczy to o dobrych stosunkach między naszymi krajami. Pani Ambasador oceniając że nie wygramy sporu z Diskovery czy TVN ostrzegła nas przed takimi sporami. Zadała sobie dużo trudu i napisała list do premiera ostrzegający przed prowadzeniem takich sporów. Jeśli list ma o czymś świadczyć to świadczy o doskonałych stosunkach między naszymi państwami. W epoce gdy głowy państw obwieszczają swoje decyzje na twiterze nie można mieć pretensji o formę. Pani Ambasador oceniła całkiem słusznie że w sporze z Discovery nie mamy szans. Discovery jest jedno a premierów podobnych do naszego setki. (nawet w naszym kraju po dobrej zmianie mamy już drugiego). Pani Ambasador zadała sobie sporo trudu pisząc ten list. W obecnych czasach media są silniejsze niż rządy., czy prezydenci nawet tacy jak Trump, a cóż dopiero taki jak nasz Duda.
Mam nadzieje że ktoś rozsądny doradzi naszym władcom aby któryś zjawił się w ambasadzie z ogromnym bukietem kwiatów i przeprosinami za wypisującą dyrdymały hołotę i podziękowaniami za autentyczną troskę troskę. Mamy chyba obecnie najlepszą Panią Ambasador autentycznie troszczącą się o dobre stosunki między naszymi państwami. Źródło: niepoprawni.pl

29 11 2018 Makijażystka prezesa zasiądzie w fotelu wiceministra sportu.

Nie można powiedzieć, żeby z zachwytem, ale, raz dała się cmoknąć prezesowi w policzek i … „wskoczyła” do rządu.  Posłanka PiS Anna Krupka była Aniołkiem Kaczyńskiego, teraz dostała nagrodę pocieszenia i w zamian za to, że nie uzyskała upragnionego stanowiska marszałka województwa świętokrzyskiego, została wiceministrem sportu. Będzie odpowiadać za „wzmacnianie konkurencyjności polskiej oferty turystycznej i wdrażanie projektu „Polskie Marki Turystyczne”, którego głównym celem ma być ukonstytuowanie tzw. regionów turystycznych„. Nowa wiceminister ma też działać na rzecz rozwoju infrastruktury sportowej.
Anna Krupka od 2015 r. jest posłanką Prawa i Sprawiedliwości z regionu świętokrzyskiego. Dostała jedynkę w Kielcach, mimo, że nic jej z tym miastem szczególnie nie wiąże. Jest rodowitą warszawianką. Była etatowym pracownikiem partii, redaktorką naczelną partyjnego serwisu informacyjnego oraz radną w mazowieckim sejmiku. Zasłynęła tym, że była makijażystką prezesa, gdy kilka lat temu przygotowywała Jarosława Kaczyńskiego do występów przed kamerami telewizyjnymi. Źródło: naTemat
Z forum: Partia spełnia marzenia zwykłych kobiet makijażystka, ‚stylistka’, ekspedientka, kioskarka, przedszkolanka robią karierę w rządzie i spółkach skarbu państwa, teraz to panie Prezes, Dyrektor, Doradca, Wiceminister… brawo One! Nic dodać nic ująć mamy rząd fachowców.
Skończycie z malkontenctwem to wbrew pozorom, dobra wiadomość. Mogli przecież mianować kota.
Kot będzie kandydował na senatora w najbliższych wyborach parlamentarnych. Koń już był w senacie – co prawda w starożytnym Rzymie – teraz czas na kota, o ile wcześniej nie zdechnie.

29 11 2018 Syn Przyłębskich zatrudniony w kolejnej państwowej spółce – „Mój syn jest z zawodu dyrektorem?”
Niezbyt długo syn „słynnych” rodziców Julii i Andrzeja Przyłębskich zajmował stanowisko dyrektora w banku Pekao. Marcin Przyłębski przeszedł do kolejnej spółki – największej państwowej firmy ubezpieczeniowej, czyli PZU. Zajmuje się tam na stanowisku dyrektora m.in. wizerunkiem spółki – ustaliła gazeta.pl. Marcin Przyłębski wcześniej pracował dla banku Pekao, o czym pisaliśmy pod koniec czerwca tego roku w artykule „Syn Przyłębskich dyrektorem w państwowym banku”. Gazeta.pl sugeruje, że jego przejście do PZU to awans.
Trawestując dialog z komedii Stanisława Barei „Poszukiwany, poszukiwana”, jedna z internautek zapytała: – „Mój syn jest z zawodu dyrektorem?”. Inny cytował słowa rzeczniczki rządu Joanny Kopcińskiej po powołaniu do Banku Światowego syna Mariusza Kamińskiego. – „…..bo nasze dzieci są wykształcone i znają języki, a poza tym to im się należało” – parafrazując klasyka. Żenada. Ktoś przypomniał: – „Dodatkowo makeupistka została właśnie wiceministrem sportu. Trzeba pomyśleć nad zmianą fachu”. Źródło: gazeta.pl, Twitter
Jak tam walka z kumoterstwem? Tak, to do was politycy PiS. Zdolna jest ta młodzież z PiSu, same Einsteiny. Syn Przyłębskich to kolejne złote dziecko PiS. Żony, kochanki, córki, synowie i krewni polityków pasą się za nasze, i to dotyczy wszystkich bez wyjątku. 
28 11 2018 Departament Stanu zdecydowanie po stronie ambasador Mosbacher.
Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu, Heather Nauert, zapytana przez dziennikarzy o list ambasador Georgette Mosbacher do premiera Morawieckiego, postanowiła powstrzymać się od komentarzy, mówiąc jedynie, że „Ambasador Mosbacher dobrze sobie radzi, reprezentując Departament Stanu i rząd USA w Polsce.
Jeśli nasza polityka zagraniczna miała polegać na wstawaniu z kolan, to po 3 latach rządów PiS, leżymy z mordą w błocie i kwiczem.

Więcej na podstronie Polityka

27 11 2018 Pawłowicz wyręczyła premiera i odpowiedziała ambasadorce USA
Z doświadczenia już wiemy, że Twitter zniesie wszystko, dlatego wyłącznie z politowaniem trzeba skwitować kolejne harce PIS-owskiej „bojowniczki” Pawłowicz, która jako jedyna zareagowała na list, wystosowany do premiera RP przez ambasadorkę USA w Polsce – Georgette Mosbacher.
Więcej na podstronie Polityka


27 11 2018 Wyobraźmy sobie, że to ambasadorka Rosji targa za uszy Premiera i Sejm RP.
Oczywiście sytuacja, iż ambasador Rosji wykonuje taki cyrk jest niemożliwa, lecz spróbujmy sobie taką sytuację wyobrazić....
….jeśli pani ambasadorka w tragiczny sposób pomiata naszym parlamentem i naszym premierem i nic się nie dzieje ... 
.....to jest skandal. Prokurator odstępuje od postawienia zarzutów, pan marszałek w sejmie robi kwadratowe oczy zamiast po prostu wyłączyć mikrofon, pan premier publikuje list (dobre i to, bo być może dotrze samo tam gdzie powinno), zamiast poprosić o opuszczenie terytorium Polski.....
Więcej na podstronie Polityka

27 11 2018 Minister Błaszczak na widelcu, czyli kilka niewygodnych pytań pułkownika Sołobodowskiego.
Politycy partii rządzącej są mistrzami w piętnowaniu powiązań rodzinnych członków opozycji z poprzednim ustrojem, tym sprzed 1989r. Stąd wciąż opowiadają o „wykształciuchach”, skażonej PRL-em inteligencji, przodkach w służbach specjalnych, najbliższej rodzinie, aktywnej w szeregach PZPR, jednocześnie zapominając, skąd sami pochodzą, jakie są ich powiązania rodzinne i w jakiej Polsce zdobywali wykształcenie.
Sołobodowski twierdzi, że w czasie stanu wojennego poznał ojca Mariusza Błaszczaka i jak pisze „Tenże towarzysz, który ostentacyjnie (nawet na fartuchu warsztatowym) na co dzień nosił znaczek PZPR (ja go wbrew zaleceniom ówczesnego mi-stra nie nosiłem), z racji produkcji na potrzeby obronności Państwa
Więcej na podstronie Aktualności

27 11 2018 Ksiądz podczas mszy krytykował radnego i parafian za głosowanie na KO – wierni wyszli z kościoła.
– „Zmienił on formację na Koalicję Obywatelską wrogą Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi i pokazał to na bilbordach, gdzie kandydował w wyborach. Radny już nie jest katolikiem i nie może być radnym, bo będzie nam mieszał w naszej wierze. Przez to sam się wyłączył z Boga” – mówił w kościele podczas mszy ksiądz
Ci z PRLu to „wykształciuchy” a ci z polski po 1989 roku jak to mawia Niesiołowski to „skończone głupki” i „dzieci resortowe”. Na ten przykład premier Morawiecki nie zna tabliczki mnożenia!?
Więcej na podstronie Aktualności

27 11 2018 Były szef KNF usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej.
Byłemu już przewodniczącemu Komitetu Nadzoru Finansowego katowicka prokuratura postawiła zarzut nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Markowi Ch. od chwili postawienia zarzutu nie można podawać jego nazwiska – grozi za to do 10 lat więzienia. Wszyscy wiedzą o kogo chodzi, ale jak się do tego przyznam to zarobię 10 lat więzienia, znacznie więcej jak dostanie były szef KNF, o ile w ogóle zostanie ukarany. Czy to nie jest chore?
Więcej na podstronie Aktualności

27 11 2018 Marek Ch. czyli "obuchem w łeb" po PiS-ie.
Marek Chrzanowski, były przewodniczący KNF, którego osoba stała się bardzo popularna po ujawnieniu rozmów z hm... WSIowym biznesmenem Czarneckim, już jest Markiem Ch. bo dzielni funkcjonariusze CBA, po przeanalizowaniu rozmów panów Ch. i Czarneckiego stwierdzili, że korupcja zaszła.
Więcej na podstronie Aktualności


27 11 2018 Słupek Kaczyńskiego odnaleziony! Prezes PiS jeszcze raz go wbije?
Po prawie miesiącu odnalazł się słupek, który uroczyście i osobiście wbił w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej Jarosław Kaczyński. Mimo że internauci – tuż po zniknięciu słupka – kpiąco proponowali wychłostanie za karę morza, okazuje się, że jednak nie będzie takiej potrzeby. Bałtyk oddał zgubę. Słupek został znaleziony przez pracownika oddziału urzędu morskiego w Sztutowie i tam się teraz znajduje.
Na razie nie ma mowy o kolejnym wbijaniu. – „W związku z tym, że na razie trwa sezon sztormowy, słupek nie będzie odtwarzany w miejscu, w którym był oryginalnie wkopany” – powiedziała tvn24.pl Magdalena Kierzkowska, rzecznik Urzędu Morskiego w Gdyni. No, ale jak morze się uspokoi, to prezes PiS być może będzie miał kolejną okazję, żeby sobie pokopać. A o kosztach, które podatnicy (czyli my wszyscy) już ponieśli z powodu tego pomysłu PiS pisaliśmy w artykule „Ponad 4 mln zł kosztował słupek na Mierzei Wiślanej”. Źródło: tvn24.pl
Matuchno kochana kolejne 4 mln pójdzie się je..ć? No może trochę mniej bo słupek będzie ten sam, no chyba, że prezes zadecyduje inaczej i postawią wielki słup! A to może kosztować dużo więcej jak 4 mln złotych.

27 11 2018 UE przekształca się w „nowoczesny” Komintern

Słowa kanclerz Merkel  o tym , żeby państwa narodowe powinny być gotowe do przekazania swojej suwerenności , budzą trwogę i zażenowanie. Jest to  swojego rodzaju przestroga i pewnego rodzaju paralela  do czasów minionych, kiedy to pewien pan z wąsikiem  żądał od Polski zrzeczenia się suwerenności i zgody na wybudowanie przez teren Polski drogi eksterytorialnej łączącej Niemcy z Prusami.Czym to się skończyło wszyscy wiemy. Na rzecz kogo państwa suwerenne miały by się zrzec swojej suwerenności? ano Brukseli czyli de facto najsilniejszego państwa w UE Niemiec.
Czyli to co pewien pan z wąsikiem chciał zrobić siłą, Merkel chce zrobić za pomocą gospodarki i swojej przewagi gospodarczej w Europie. Z drugiej strony jest to kalka rozwiązań , które proponował tow. Lenin i jego towarzysze, wówczas państwa niby suwerenne miały podporządkować się wzorom płynącym z Moskwy, to właśnie dlatego powstał Komintern, a współczesna UE jest nowoczesną formą Kominternu , z tym wyjątkiem, że wszystkie kraje podporządkują się Niemcem (Berlinowi) ale nie wprost tylko w sposób zawoalowany czyli Brukseli , gdzie dominującą role odgrywają Niemcy, może przy wsparciu francuzika  Macrona.
Okazuje się, że tak naprawdę przegranym politykom, Merkel ,która ma około 30% poparcie w swoim kraju i w grudniu zrzeka się przywództwa swojej partii oraz nadmuchanej wydmuszce Macronowi , który ma 20% poparcie marzy się, żeby to oni decydowali o losach państw narodowych, a wielcy zbrodniarze Lenin i Hitler przewracają się w grobach bo ich idee fix  cały czas są żywe i mają swoich kontynuatorów. Źródło: niepoprawni.pl
Dlaczego jest tylu niezadowolonych z tego, że jesteśmy w UE pomimo takich wielkich zmian jakie się dokonały w Europie? Niby pobudowano wygodne drogi, szybkie autostrady a miasta, wypiękniały (szczególnie budynki banków). Ano, bo zapomniano czym miała być Unia. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim. Śmialiśmy się ze standardów obowiązujących w RWPG dziś mamy UE i jej standardy, które są po wielokroć bardziej absurdalne od swych poprzedników. Natomiast pieniądze z kasy unijnej mają przede wszystkim zapewnić luksusowe warunki życia decydentom w poszczególnych krajach oraz życie w super komfortowych warunkach umiłowanym przywódcom, wybrańcom narodu. Unii nie zależy na rozwoju gospodarczym biednych krajów a w szczególności Polski. W sumie to Unia więcej bierze jak daje.
Już dziś cała Unia pracuje na rzecz Niemiec, i to w Berlinie a nie w Brukseli zapadają najważniejsze decyzje.

27 11 2018 Burzliwe dwa tygodnie - 13-26.11.2018
W Polsce można odnotować trzy wydarzenia:  aferę KNF, nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym oraz list pani ambasador USA do premiera Polski.  Dokładnie 13.11.2018 prezes Komisji Nadzoru Finansowego podał się do dymisji  po ujawnieniu treści jego rozmowy z biznesmenem, właścicielem trzech banków, Leszkiem Czarneckim.  Były prezes usłyszał dziś [27.11.2018] zarzut przekroczenia uprawnień.  W dniu 23 listopada nowelizacja ustawy o SN została uchwalona przez polski parlament.  Czeka teraz na podpis prezydenta.  Umożliwia ona powrót do orzekania sędziów wysłanych uprzednio na emeryturę.  Wczoraj natomiast poznaliśmy treść listu pani ambasador USA w Polsce do premiera Morawieckiego.  W dość obraźliwym i pouczającym tonie przestrzega ona przed ingerowaniem w media zagraniczne w Polsce.  Można się domyślać, iż chodzi jej o wsparcie amerykańskiego TVN, która to stacja prowadzi od lat intensywną i kłamliwą antyrządową propagandę.
Na świecie jest jeszcze ciekawiej.  13.10.2018 z Hondurasu wyruszyły na północ kilkutysięczne kolumny imigrantów z różnych państw Ameryki Łacińskiej.  Przebyły one Gwatemalę i Meksyk, docierając do południowej granicy USA.  Prezydent Trump zakazał im wstępu na terytorium Stanów Zjednoczonych obsadzając granicę wojskiem.  Wczoraj imigranci próbowali przedrzeć się przez nią siłą, ale zostali odparci. 
We Francji rosnące ceny paliwa i zapowiedź nowych podatków spowodowały powstanie ruchu "żółtych kamizelek" blokujących drogi Francji.  Rozpoczął się on od ponad trzystutysięcznej manifestacji w sobotę, 17 listopada.  Blokady trwały co najmniej 10 dni - do wczoraj.  W sobotę, 24 listopada, doszło do następnej manifestacji.  Według źródeł rządowych liczyła ona ponad sto tysięcy uczestników.  W Paryżu doszlo do zamieszek i regularnej bitwy z policją.  Prezydent Macron mówił o "hańbie" i obwiniał skrajną prawicę.  Dziś jednak był już znacznie bardziej ugodowy.  Zaapelował o zakończenie blokad i przystąpienie do trzymiesięcznych negocjacji.  Zaproponował stabilizację cen paliw przy pomocy "płynnej akcyzy" - jeśli cena ropy rośnie to akcyza zostaje zmniejszona i odwrotnie: ceny spadają - akcyza rośnie.
W Niemczech pani kanclerz Merkel oświadczyła, że  "państwa narodowe powinny być obecnie gotowe do oddania suwerenności" na rzecz Unii..  Powiedziała to w środę, 21.11.2018 podczas debaty w Berlinie.  Wybrała na to dziwny moment - krótko po tym jak wszystkie państwa Europy Środkowo-Wschodniej obchodziły właśnie stulecie swej niepodległości.  Jeśli już jesteśmy przy UE, to warto wspomnieć o tym, że w niedzielę, 25 listopada, szczyt Unii Europejskiej zatwierdził umowę w sprawie Brexitu, czyli warunków na jakich Wielka Brytania opuści UE na wiosnę 2019 roku.  W  tę samą niedzielę Rosja zaatakowała zbrojnie okręty ukraińskie w Cieśninie Kerczeńskiej, uprowadzając trzy z nich, raniąc 6 marynarzy i przetrzymując w sumie 23 osoby.  Następnego dnia prezydent Poroszenko wydał dekret o ogłoszeniu stanu wojennego.  Parlament Ukrainy go zatwierdzi.  Armia Ukrainy została postawiona w stan pogotowia.  Akcję Rosji potępiły NATO UE oraz USA. Jak widać z tego krótkiego przeglądu wydarzeń, sytuacja na świecie daleka jest od stabilizacji i w każdej chwili może zdarzyć się coś nieoczekiwanego.Źródło: niepoprawni.pl
26 11 2018 Sodomia i Gomoria! Kwestią czasu jest powrót sądów biskupich, świętej inkwizycji, płonących stosów.
Część radnych chce „zawierzyć wszystkie sprawy Piotrkowa Trybunalskiego Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny”
Hola, hola a gdzie referendum w tej sprawie? Rada Miasta jak dyktator Kaczyński decyduje. Doctore to nie dyktator przecież. Oni naprawdę się modlą czy tylko do zdjęcia pozują? Modlą się o zdrówko bo o rozum już za późno. Doctore jest boski!? Ciekawe ile milionów złotych to zawierzenie wszystkich spraw będzie kosztowało?
Ciemnogród opuścił Ostrołękę. Będzie „Kler” i WOŚP
Mieszkańcy przegnali okupantów z PIS i KK - wraca XXI wiek. W 2019 Wolna Polska
Biskup kielecki wydał instrukcję – utwory ABBY, The Beatles czy Vivaldiego zabronione w kościele.
Więcej na podstronie Polityka

26 11 2018 Glapiński może jednym wywiadem rozbić w puch mit Jarka, rycerza na białym koniu.
W opinii wielu komentatorów mityczna „moc” prezesa doznała wielkiego uszczerbku, gdy wyszła na jaw afera KNF i jej okoliczności. Stąd – jak oceniają – uporczywe milczenie lidera Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie.
Były polityk PiS mówi wprost, że Kaczyński bał się zażądać dymisji Glapińskiego, bo ten za dużo o nim wie. „Glapiński ma taką wiedzę o tym, skąd na początku lat 90. Kaczyński brał pieniądze, żeby tworzyć swoją pierwszą partię Porozumienie Centrum,.... 
Więcej na podstronie Aktualności

26 11 2018 Ponad 4 mln zł kosztował słupek na Mierzei Wiślanej.
4,3 mln zł wydano już z kasy państwa na PiS–owską inwestycję, jaką ma być przekop Mierzei Wiślanej – wynika z informacji przekazanych posłom przez ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka.Najbardziej spektakularnym efektem dotychczasowych działań w tej sprawie jest słynny, biało czerwony słupek wkopany osobiście przez lidera partii Jarosława Kaczyńskiego.
Jak dotąd nie ma natomiast jeszcze pozwolenia na budowę ani decyzji środowiskowej. Nie słychać o przetargu na realizację inwestycji, która zgodnie z założeniami ma być sfinalizowana do 2022 roku.  Gróbarczyk uspokaja i twierdzi, że wszystkie formalności będą załatwione jeszcze w tym roku sprawiając wrażenie, iż zapomniał, że Jarosław Kaczyński o przekopie mówi od 2006 roku i już przynajmniej dwukrotnie symbolicznie rozpoczynano „dzieło”.
Pomysł nie cieszy się powodzeniem na mierzei. Przeciwko przekopowi protestują już nie tylko ekolodzy, ale władze samorządowe, których grunty miałyby być przecięte przez szeroki na ponad 20 metrów szlak wodny. Zgodnie z oficjalnymi komunikatami, przekop ma powstać w miejscowości Nowy Świat. Jego długość wyniesie 1300 m, a głębokość – 5 m. W przyszłości, ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m. Przez kanał będą mogły przepływać statki o długości 100 metrów i szerokości 20 metrów. Źródło: innPoland

26 11 2018 Jak Kaczyński zagonił Ziobrę do „szeregu”
„Rozedrgany Ziobro piejący jak kogucik, to bardzo przyjemny widok, rozbija w drobny pył iluzję ‚nieustraszonego”- tak skomentowała, pod artykułem Wyborczej.pl, ostatnie sejmowe wystąpienie szefa resortu sprawiedliwości internautka Krynolinka. W istocie widok był ze wszech miar godny politowania. Szef resortu sprawiedliwości wił się jak piskorz dowodząc, że kompromitacja i porażka jego partii w postaci ostatniej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym jest jak zwykle sukcesem.
Wcześniej robił wszystko, aby nie stać się twarzą upokarzającego spektaklu, w którym PiS wycofuje się ze zmian o Sądzie Najwyższym. Chciał, aby ktoś inny to firmował, a dla siebie zamierzał zarezerwować rolę niezłomnego, który nigdy na ustępstwa wobec Unii by nie poszedł.  Z moich informacji wynika – pisze w swoim artykule Dominika Wielowiejska, że Kaczyński tę taktykę przewidział i zmusił Ziobrę do wystąpienia w środowej debacie sejmowej o nowelizacji ustawy o SN. To był patent prezesa PiS na to, by Ziobro nie mógł kreować się na ostatniego niezłomnego. Skuteczny, sądząc po tym, jak Ziobro niemal łamiącym się głosem uzasadniał zmianę. Przełykanie tej żaby szło mu wyjątkowo opornie, ale w końcu ją połknął przy akompaniamencie śmiechów i drwin opozycji – pisze Dominika Wielowiejska w Wyborczej. Źródło: wyborcza.pl
25 11 2018 Katarzyna TS: Koniec żartów! Albo Polexit, albo witajcie w IV Rzeszy.
– Państwa narodowe muszą być dziś przygotowane na porzucenie suwerenności narodowej – oświadczyła w środę kanclerz Niemiec Angela Merkel. Oświadczenie zostało wygłoszone w Fundacji Konrada Adenauera w Berlinie podczas debaty pt. „Parlament między globalizacją a suwerennością narodową”. Zrzeczenie się suwerenności ma nastąpić „w uporządkowanej procedurze” poprzez decyzje parlamentów narodowych.
Merkel chce zbudować Europę na zasadzie kolonialnej hegemonii z przewodnią rolą Niemiec. No a do tego potrzebuje wielu oddanych i posłusznych sojuszników z innych krajów. Tusk świetnie do tej roli się nadaje dla zaspokojenia swoich ambicji gotowy jest a każde ustępstwa. Poza tym doskonale wie co to znaczy niemiecki Ordnung. Już dziś cała Unia pracuje na rzecz Niemiec, i to w Berlinie a nie w Brukseli zapadają najważniejsze decyzje.
Więcej na podstronie Polityka


24 11 2018 Według zeznań Piotra P. czołowi politycy PiS są zamieszani w aferę SKOK Wołomin
Piotr P. – jeden z głównych podejrzanych w aferze SKOK Wołomin, który zdaniem prokuratury mógł być „mózgiem” gigantycznych wyłudzeń na łączną kwotę 2 miliardów złotych – zeznał, że przekazywał pieniądze ważnym politykom Prawa i Sprawiedliwości.
Więcej na podstronie Aktualności


24 11 2018 Wujek Andrzeja Dudy, który po pijanemu spowodował wypadek, nie miał też ważnego prawa jazdy.

Były już radny PiS, a prywatnie wujek prezydenta Andrzeja Dudy, Wiesław K. tydzień temu, będąc pod wpływem alkoholu, spowodował wypadek.
Okazuje się, że nie miał także ważnego prawa jazdy.

Jak pisze „Gazeta Radomszczańska”, Wiesław K. stracił uprawnienia do kierowania samochodem w lipcu. Zebrał bowiem ponad 26 punktów karnych. – „Zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego w Radomsku o wydanie dokumentacji związanych z uprawnieniami mężczyzny. Bowiem jest to w zakresie obowiązków i kompetencji starostwa. Jeśli przypuszczenia policjantów okażą się słuszne, to zarzut wobec kierowcy zostanie rozszerzony o te dodatkowe okoliczności” – powiedziała portalowi radomsko24.pl Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.  Wiesław K., który w niedawnych wyborach samorządowych został wybrany do rady powiatu, po wypadku złożył mandat. Źródło: natemat.pl
Według mnie to ogrodzenie się opiło i w radnego samochód uderzyło. I tak nic mu nie zrobią bo już miał ułaskawienie zanim wykroczenie popełni. W tym naparstku to chyba koń kopytem mieszał, że aż 0.9 promila namieszał? 
24 11 2018 Papuga Giertych, pluskwy z ... długopisu.
Blady strach padł na jedną ze stacji tv założonych onegdaj przez agenturę msw oraz najprawdopodobniej czyli faktycznie za pieniądze wyprowadzone z kieszeni Polaków w ramach złodziejstwa zwanego FOZZ!
Albowiem okazało się, że nie tylko wszyscy, wszystko wiedzą, ale i więcej, wszyscy wszystkich nagrywają.
Więcej na podstronie Aktualności

24 11 2018 Strzał w dziesiątkę powoli wysadza całą strzelnicę w powietrze

Czy 7 listopada PIS tylko "stracił dziewictwo", czy jest tak, jak napisałem 7 listopada w notce zatytułowanej, że "7 listopada skończył się w Polsce PIS"?
Zobaczymy. Pisałem miesiąc temu (w notce "Drużyna Lecha, prok. Czyżewski, deja vu wyborcze i Polska zhakowana"), że nad p. Morawieckim zbierają się chmury i że to "pechowy człowiek", "pechowy Mateusz". Gdzie się nie ruszy, ktoś go goni z jakimiś papierami na niego, bądź oskarżeniami
Więcej na podstronie Aktualności


24 11 2018 Leszek Czarnecki chroni swoją prywatność. Mieszka w Miami.
Niegdyś miliarder, dzisiaj milioner. O Leszku Czarneckim zrobiło się głośno w związku z aferą KNF. Przy okazji szumu związanego z jedną z największy afer korupcyjnych w naszym kraju na jaw wychodzą ciekawe fakty z życia jednego z najbogatszych Polaków. Nagrania ujawniły nieoczekiwane informacje z prywatnego życia Czarneckiego. "Ja mieszkam na wyspie w Miami, gdzie są 42 domy. Z żoną jesteśmy jedynymi gojami, 41 domów żydowskich. W takiej społeczności mieszkamy" - mówił na przykład Chrzanowskiemu biznesmen. Mianem goja, co często pojawia się w Torze, określa się nie-Żydów, ściślej osoby spoza narodu Izraela.
Leszek Czarnecki to absolwent Wydziału Inżynierii Sanitarnej na Politechnice Wrocławskiej. W 1993 r. obronił doktorat na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Jest też absolwentem Harvard Business School.Ze zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej dokumentów wynika, że w wieku 18 lat podpisał zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa jako TW "Ernest", nr rej 42601. Był wtedy uczniem III LO we Wrocławiu. Ponadto w połowie 1982 r. podpisał zobowiązanie do współpracy z wywiadem PRL. W październiku 1983 r. założono mu teczkę o numerze 15538 jako kontakt operacyjny o pseudonimie "Ternes".Czarnecki przyznał się do podpisania zobowiązania, ale nie do przekazywania SB informacji.
Jeszcze kilka lat temu był regularnie wymieniany w pierwszej trójce najbogatszych Polaków, z majątkiem wycenianym nawet na 6 mld zł, ale w ostatnich miesiącach majątek Leszka Czarneckiego niezwykle stopniał. Od dłuższego czasu nawet nie jest miliarderem.
Getin Noble Bank w ostatnich latach zaliczył gwałtowny spadek wartości. Akcje spadają od wielu miesięcy, ale po wybuchu afery KNF wręcz tąpnęły. Jednak GNB na równi pochyłej jest praktycznie od połowy 2014 r. Wtedy pojedyncza akcja kosztowała blisko 10 zł, co oznaczało prawie 10 mld zł kapitalizacji. Teraz papiery są wyceniane po kilkadziesiąt groszy za sztukę.
Wartość giełdowa Getin Noble Banku, perły w koronie imperium giełdowego Czarneckiego, to obecnie ok. 400 mln zł. Wartość wszystkich spółek, które kontroluje biznesmen to już mniej niż 700 mln zł.
Struktura majątku Leszka Czarneckiego jest niezwykle skomplikowana, dlatego niełatwo jest go "wycenić", ale szacuje się, że jego majątek może być już wart mniej niż 400 mln zł.Wybrane fragmenty z : https://finanse.wp.pl/leszek-czarnecki-chroni-swoja-prywatnosc-mieszka-w-miami-6318930932107393a 
23 11 2018 Rydzyk robi z Misiewicza magistra.
Pamiętacie Bartłomieja Misiewicza? Deklarował niedawno, że nie planuje w najbliższym czasie powrotu do polityki. Co zatem robi? Były współpracownik Antoniego Macierewicza postawił na edukację. I to nie byle jaką, bo magistra robi w szkole Tadeusza Rydzyka. Jak donosi "Super Express", Bartłomiej Misiewicz nie baluje w weekendy. Zamiast tego, jeździ do Torunia na zajęcia z politologii. Dziennikarze spotkali go na trzecim zjeździe w tym roku akademickim. W przerwach między zajęciami wychodził na papieroska i umilał sobie czas, rozmawiając z koleżankami.- Jesteśmy na czwartym roku. To już trzecie zajęcia w tym semestrze, a kolokwia, egzaminy będę miał w styczniu 2019 roku. Jeszcze się nie przygotowuję, ale przymierzam się do nauki na egzaminy. Najbardziej interesują mnie przedmioty dotyczące instytucji politycznych, teorii polityki i cyberterroryzmu - powiedział "SE".Prócz szkoły Rydzyka, Misiewicz studiuje podyplomowo na Akademii Sztuki Wojennej w Rembertowie. Źródło wiadomosci.wp.pl
Misiewicz nie dość że studiuje na dwóch kierunkach, to jeszcze prowadzi dobrze prosperującą firmę, ba ma jeszcze czas na rozrywki zwane odstresowaniem. Zdolna jest ta młodzież z PiSu, same Einsteiny.

22 11 2018 "Kabaret", "dramat", "parodia". Ostre komentarze po procesie Kaczyński-Wałęsa
Rozprawa między Jarosławem Kaczyńskim i Lechem Wałęsą została zamknięta. Ale nie cichną wpisy na temat tego, co działo się przed salą sądową i na niej. Komentatorzy uważają, że walka był nierówna. I to na kilku poziomach.
"Jarosław Kaczyński musi udowodnić przed sądem, że nie zabił brata i reszty pasażerów Tupolewa, rozkazując mu lądowanie we mgle. Bo tak twierdzi Lech Wałęsa, który nie wycofa swoich oszczerstw. Kaczyński musi również potwierdzić, czy czuje się takimi oskarżeniami urażony. Dramat" - napisał na Twitterze publicysta WP Marcin Makowski.Teraz Jarosław Kaczyński musi udowodnić, że nie sfabrykował współpracy Lecha Wałęsy z SB, nie oskarżył go i nie zorganizował spisku pod kryptonimem "TW Bolek". Kabaret. W jego ocenie na sali rozpraw, gdzie spotkali się Jarosław Kaczyński i Lech Wałęsa, dział się w czwartek "kabaret". Zarzut stronniczości składu sędziowskiego wysunęła Beata Mazurek. "Wielu Polaków mogło zobaczyć w jaki żenujący sposób sąd w Gdańsku prowadził proces o ochronę dóbr osobistych Jarosława Kaczyńskiego. Brak reakcji sądu na kolejne inwektywy Wałęsy każe postawić pytanie o obiektywizm tego procesu" - uznała rzeczniczka PiS.
Zdaniem prawicowego publicysty Stanisława Janeckiego przebieg rozprawy to "parodia i czysta kpina z prawa". A szef portalu tvp.info Samuel Pereira zasugerował, że biorąca udział w rozprawie sędzia Wiktoria Klawonn nie jest "przypadkowa". "Znamy ją z decyzji przeciwko Sylwestrowi Latkowskiemu o zabezpieczeniu majątkowym w wysokości 20 tys. złotych" - napisał na Twitterze. Publicysta Łukasz Warzecha skomentował sytuację, do której doszło przed wejściem prezesa PiS i byłego prezydenta na salę sądową. "Obejrzałem sobie, jak Naczelnik nie może powstrzymać śmiechu na widok koszulki "KON-STY-TU-CJA" Wałęsy. Ja bym chyba też nie mógł. Akurat Wałęsie to pasuje jak Berii Powszechna Deklaracja Praw Człowieka" - uznał.
Źródło wiadomosci.wp.pl
Za zwrot panie Jarku, Kaczyński zażądał interwencji policji, bo panem Jarkiem był 40 lat temu! No a dziś kim jest? Na zdjęciach Wałęsa i Kaczyński uśmiechają się do siebie jak u cioci na imieninach. Dwaj mędrcy się spotkali bo trzeci źle wylądował
22 11 2018 NAPRAWDĘ nikt nie widzi, że jak podrożeje prąd dla przemysłu i paliwa, to podrożeje WSZYSTKO?
Lotem błyskawicy obiegła wszelkie środki przekazu złowieszcza wiadomość o 30 procentowej podwyżce cen prądu, a w ślad za nią podążyły natychmiast uspokajające zastrzeżenia „dobrego” PiS-owskiego rządu, który znalazł na to sposób.
Ustami swoich ministrów zapewnia, że przeciętny Kowalski nawet tego nie zauważy, bo otrzyma 100–procentową rekompensatę… Jakim cudem?
Polscy geniusze ekonomii uważają że tylko podnoszenie podatków i opłat może zapełnić kasę państwową. Taki hrabia von Rostowski udowodnił że zwiększenie VATu powoduje spadek cen.
Więcej na podstronie: Polityka


22 11 2018 Co z tą kapitulacją w sprawie SN? Kaczyński ze swoją ferajną zakłada maskę i tradycyjnie robi zwrot do centrum. Nieoczekiwanie Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt ustawy, dotyczący nowelizacji przepisów ​w sprawie przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego i sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego!
Naprawdę trudno oprzeć się wrażeniu, że w swoich zachowaniach partia rządząca przypomina męża-prześladowcę. Po dłuższym okresie bicia nadszedł właśnie moment wejścia z bukietem i przeprosinami. Tylko czy polscy wyborcy znów wszystko wybaczą?
Więcej na podstronie Aktualności


22 11 2018 „Nagrody” dla Kałuży za przejście do PiS: wicemarszałkostwo woj. śląskiego oraz awans dla jego żony.

Wojciech Kałuża – radny Koalicji Obywatelskiej – sam zgłosił się do śląskich polityków PiS-u – tak nieoficjalnie dowiedział się dziennikzachodni.pl. Chciał, żeby skontaktowali go z Michałem Dworczykiem, szefem Kancelarii Premiera, zajmującym się w partii próbami przeciągania radnych do PiS. To on miał osobiście negocjować z Kałużą.
Na podwórzu jest kałuża w tej kałuży coś się nuża hipopotam, powiadacie? Nie to Kałuża w kałuży się nuża. Samosądy byłby bardzo ożywcze dla demokracji.
Więcej na podstronie Aktualności

21 11 2018 Opozycja do PiS: „Zwykłej przyzwoitości wam brakuje” w sprawie prac nad ustawą o SN.
Patrzcie na Kaczyńskiego. Już nie panuje nad swoją „sforą”. Ktoś zaraz wyleci z roboty?
W pisowskim stylu, czyli w ciągu kilku godzin i przy zastrzeżeniach Biura Legislacyjnego Sejmu, posłowie PiS przepchnęli kolejną – siódmą już – nowelizację własnej ustawy o Sądzie Najwyższym.
Więcej na podstronie Aktualności

22 11 2018 Wałęsa „Po co ja Pana ministrem zrobiłem”, na co Kaczyński „A ja Pana prezydentem”!

W dość groteskowej atmosferze rozpoczął się przed sądem w Gdańsku proces wytoczony Lechowi Wałęsie przez Jarosława Kaczyńskiego ….o słowa w sprawie katastrofie smoleńskiej… Sąd wezwał panów do pojednania, ale nie wiele wskazuje na to by do niego doszło. Kaczyński domaga się przeprosin i 30 tys. zł na cele społeczne za wpisy w mediach społecznościowych Wałęsy obarczające prezesa PiS winą za katastrofę nad lotnickiem Siewiernyj. Lech Wałęsa w 2016 roku napisał na Facebooku, że „Jarosław Kaczyński podczas lotu samolotu z polską delegacją do Smoleńska, mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych, kierując się brawurą, wydał polecenie, nakazał lądowanie, czym doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 roku”.  W oświadczeniu, którego domaga się od Wałęsy Kaczyński, ma znaleźć się stwierdzenie, że były to „bezprawne i nieprawdziwe zarzuty” – przypomina RMF FM.
Kaczyński domaga się m.in. przeprosin za słowa Wałęsy o tym, że „nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie”. Prezes Prawa i Sprawiedliwości miał prawdziwego pecha, bo rozprawa zaczęła się z kilkuminutowym opóźnieniem co sprawiło, że spotkał się przed wejściem na salę się oko w oko z byłam prezydentem. Miło nie było…
„Jeżeli pan Wałęsa nie wycofa się ze swoich stwierdzeń, między innymi o tym że namawiałem mojego śp. brata do lądowania za wszelką cenę, to nie widzę możliwości pojednania z nim”, mówi w sądzie J. Kaczyński.
Zebrani przed salą wznosili okrzyki Lech Wałęsa, a lidera PiS nie było stać na dobrą minę… Z ironicznym uśmiechem kierował uszczypliwe uwagi pod adresem Wałęsy, który ubrany w koszulkę z napisem Konstytucja szczerze i głośno ubolewał nad tym, że „wziął go do władzy …” „Po co ja pana ministrem zrobiłem” – utyskiwał publicznie były prezydent; „na co ja pana prezydentem zrobiłem” – odpalił wyraźnie zdeprymowany Kaczyński.  Źródło koduj24.pl
Jarosław Kaczyński to prawdziwy "twórca królów". To on z bratem, przeciwstawiając się warszawskiej koterii ulokował Wałęsę na stanowisku prezydenta RP. Dokonał tego powtórnie z Andrzejem Dudą. Podczas, gdy pierwszy wybór był wątpliwej jakości, bo takie były czasy, to wybór Dudy jest wielką kompromitacją urzędu prezydenta. Prezydent stał się chłopcem na posyłki Kaczyńskiego.

22 11 2018 Szefowa gabinetu prezesa NBP Glapińskiego… reklamowała kiedyś rajstopy

Obecna szefowa gabinetu prezesa Adama Glapińskiego Kamila Sukiennik to była modelka, kiedyś zajmowała się reklamowaniem rajstop – ustalił portal wp.pl. Dziennikarze portalu próbowali dociec, jakie ma kompetencje do zajmowania obecnego stanowiska, ale w dostępnych w internecie źródłach nie znaleźli jej biogramu. – „Jest wieloletnią znajomą Adama Glapińskiego. W tym przypadku to wystarczająca rekomendacja” – powiedział informator wp.pl.
O Kamili Sukiennik rozmawiali przed spotkaniem z prezesem NBP bankier Leszek Czarnecki i szef KNF Marek Chrzanowski: – „Będzie też taka pani asystentka pana prezesa Glapińskiego. Twierdzi, że pana zna” – powiedział Chrzanowski. – „Jak się nazywa?” – zapytał Czarnecki. – „Kamila, 20 lat temu była modelką i na jakiejś imprezie pana poznała. Mówi, że pana zna… (…) Gdzieś tam we Wrocławiu ona reklamowała rajstopy, a teraz jest zastępcą dyrektora gabinetu” – odpowiedział Chrzanowski. Rozmowa nagrana pół roku temu została ujawniona przez „GW”.
Kamila Sukiennik jest już szefową gabinetu prezesa NBP. Na stronie internetowej banku można znaleźć zakres jej kompetencji, m.in. „opracowywanie planów działalności NBP oraz rocznych sprawozdań z działalności NBP czy analizowanie, projektowanie i wdrażanie zasad organizacji NBP oraz zmian w strukturze organizacyjnej i w podziale zadań w NBP”. – „W rzeczywistości prowadzi kalendarz Glapińskiego, umawia go na spotkania i często mu towarzyszy” – twierdzi informator wp.pl. Według ustaleń portalu, zarabia nie mniej niż 25 tys. zł brutto miesięcznie oraz co kwartał dostaje premię w wysokości 30-35 proc. trzymiesięcznego wynagrodzenia.  Od czerwca 2017 roku Sukiennik zasiada także w radzie nadzorczej Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. To oznacza dla niej dodatkowe zarobki w wysokości co najmniej kilku tysięcy złotych miesięcznie. Źródło: wp.pl

22 11 2018 Z przedszkola na dyrektorkę gabinetu.
Elementy układu personalnego w banku centralnym i KNF, odsłaniane przez media, trudno nazwać banalnymi. Głównie z racji frapujących kompetencji. Pisaliśmy niedawno o Kamili Sukiennik, „modelki od rajstop”, a obecnej zastępczyni dyrektora gabinetu prezesa Adama Glapińskiego. Teraz zrobiło się głośno o kolejnych dwóch paniach.  Jak czytamy w „Wyborczej”, do redakcji gazety zgłosili się informatorzy w sprawie układu towarzysko-politycznego, jaki wytworzył się w NBP po mianowaniu w czerwcu 2016 r. na prezesa Adama Glapińskiego. Twierdzą oni, że najbliższymi osobami Glapińskiego w banku centralnym – oprócz wspomnianej Kamili Sukiennik – jest Martyna Wojciechowska (nie mylić ze znaną dziennikarką i podróżniczką). Wojciechowska jest byłą radną PiS sejmiku mazowieckiego (zrzekła się mandatu w maju 2018 r.). W NBP pracuje od 11 lat, gdy rządzący po raz pierwszy PiS desygnował na prezesa Sławomira Skrzypka. W 2016 r. awansowała na stanowisko dyrektora Departamentu Komunikacji i Promocji NBP, a jej roczne dochody poszybowały aż do kwoty 392 tys. zł. Za czasów Glapińskiego Wojciechowska znalazła się w radzie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego jako przedstawicielka prezesa NBP.  To jednak nie koniec powiązań rodzinnych. W sektorze państwowym dostała również pracę młodsza siostra Wojciechowskiej, Daria Wojciechowska-Bujno. Zasiadła bowiem w Komisji Nadzoru Finansowego kierowanej do niedawna przez Marka Chrzanowskiego. Gdy PiS doszedł do władzy, Wojciechowska-Bujno zasiadła w gabinecie politycznym minister edukacji Anny Zalewskiej. W 2016 r., tuż po objęciu urzędu przez Chrzanowskiego, została zaś dyrektorem jego gabinetu. Jakie są jej kompetencje? Ukończyła wprawdzie m.in. studia na wydziale dziennikarskim na Uniwersytecie Warszawskim, ale – jeśli chodzi o doświadczenie – dotychczas pracowała jako przedszkolanka oraz w firmie reklamowej. Warto dodać, że mąż Wojciechowskiej-Bujno pracuje w firmie Rochstar organizującej imprezy na zlecenia różnych instytucji. Klientem jego firmy jest także … NBP. NBP do dziś nie udzieliło odpowiedzi na pytania o kwalifikacje Martyny Wojciechowskiej i Kamili Sukiennik. Źródło: Wyborcza.pl

21 11 2018 Będzie nowelizacja ustawy o SN? Wysłani na emeryturę sędziowie wrócą do pracy?

W odpowiedzi na stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zdecydował o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym, do Sejmu RP wpłynął projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt „daje podstawę do powrotu do SN tych sędziów, którzy przeszli w stan spoczynku. Ci, którzy chcieliby pozostać w stanie spoczynku też mają taka możliwość” – powiedział Onetowi Marek Ast z PiS. Zakłada on m.in., że jeśli do pełnienia urzędu w SN powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa SN lub prezesa SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną
Przewiduje on również uchylenie tych przepisów, które obligowały sędziów po 65. roku życia do przejścia w stan spoczynku, jedynie dla sędziów, którzy już weszli do SN na mocy nowych przepisów, wiek spoczynku to 65 lat bez możliwości przedłużenia tego okresu – dodał poseł PiS. Zapewnił, że sędziowie, którzy wrócą do SN będą traktowani tak, jakby cały czas pełnili swoje funkcję. Będą musieli jednak zwrócić odprawy, które dostali, gdy przechodzili w stan spoczynku. „Uposażenie będą mieli takie, jak przed przejściem w stan spoczynku” – dodał Ast. Projekt zakłada także, że jeśli na podstawie noweli do pełnienia urzędu w Sądzie Najwyższym powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa SN lub prezesa SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną! Źródło: Onet.pl
Sędziowie zwrócą odprawy w taki sam sposób jak zostały zwrócone niesłusznie przyznane nagrody przez byłą premier Szydło? 
20 11 2018 MF: Wesele pod kontrolą skarbówki. Fiskus chce wiedzieć, ile było w kopercie
Ilu było gości? Jaka była cena "talerzyka"? Fiskus przepytuje firmy organizujące imprezy w sprawach dotyczących rozliczeń podatkowych nowożeńców. "DGP" ujawnił w tym roku, w jaki sposób urzędnicy skarbówki walczą z szarą strefą w branży weselnej.
Wkrótce Morawiecki przywróci prawo „pierwszej nocy”, i obowiązkiem nowożeńców będzie zaproszenie urzędników fiskusa na wesele, a oni wtedy zajrzą wszędzie, nawet w majtki pary młodej.
Majątek bratanicy Jarosława Kaczyńskiego szacowany jest na nawet 5 mln zł! I nie musiała niczym dzielić się z Marcinem Dubienieckim, bo para podpisała intercyzę i miała osobne majątki!
Więcej na podstronie: Polityka

20 11 2018 Syn Mariusza Kamińskiego zawdzięcza posadę w Banku Światowym prezesowi NBP?

30-letni Kacper Kamiński, syn ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, latem tego roku zaczął pracować w centrali Banku Światowego w Waszyngtonie. Piastuje stanowisko: „doradca zastępca dyrektora wykonawczego” z pensją około 200 tysięcy dolarów rocznie – informuje tvn24.pl.......... "Prawi i sprawiedliwi". Tak, tak, tatuś nie pomógł. na pewno doświadczenie Kacperka pomogło.
Więcej na podstronie: Polityka

20 11 2018 Kontrolerki ze skarbówki zapłacą karę za jazdę niesprawnym autem?

Głośna sprawa kontrolerek urzędu skarbowego w Bartoszycach, które przeprowadziły prowokację i chciały ukarać mechanika za wymianę im żarówki po godzinach pracy i bez paragonu, być może znajdzie zaskakujący finał. Ktoś doniósł policji, że jechały publiczną drogą niesprawnym samochodem. Za jazdę po drodze publicznej z wykręconą żarówką urzędniczkom skarbówki może grozić do 5 tys. złotych grzywny.
Więcej na podstronie Aktualności


20 12 2018 Prawie 12 godzin trwało przesłuchanie Leszka Czarneckiego w sprawie afery KNF.
Leszek Czarnecki został przesłuchany w Katowicach w Śląskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Przez prawie 12 godzin właściciel Getin Banku składał wyjaśnienia w sprawie propozycji korupcyjnej złożonej mu przez byłego już szefa KNF Marka Chrzanowskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

20 11 2018 NBP kupuje złoto. Czym kusi królewski metal?
Narodowy Bank Polski po raz pierwszy od 20 lat zwiększył rezerwy złota i chociaż przyczyny tego zakupu nie zostały oficjalnie skomentowane, należy założyć, iż zarządzający rezerwami widzi w tym rynku potencjał. Złoto zyskuje popularność wśród inwestorów indywidualnych. Warto uwzględnić je w portfelu, dywersyfikując swoje oszczędności. Jak to zrobić? Możliwości jest coraz więcej.
Źródło: biznes.interia.pl
Kupują złoto bo pustego banku nikt nie kupi za złotówkę. NBP po raz pierwszy od dziesięciu lat ma aż 2,5 miliarda złotych straty, jak wynika z raportu rocznego, opublikowanego przez bank.

20 11 2018 Afera KNF
Według zawiadomienia do prokuratury 28 marca ówczesny szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski złożył korupcyjną propozycję bankierowi Leszkowi Czarneckiemu, po czym poszedł z nim na rozmowę do gabinetu szefa NBP, Adama Glapińskiego. To promotor pracy naukowej Chrzanowskiego. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", na dyrektorskich stanowiskach w NBP pracują też żona Marka Chrzanowskiego Joanna i była żona Mariusza Kamińskiego Anna Kasprzyszak.  29-letni syn koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego w lipcu 2018 r. dostał dzięki Narodowemu Bankowi Polskiemu posadę w Banku Światowym. Teraz służby podległe Kamińskiemu mają wyjaśnić aferę KNF, w której przewija się nazwisko prezesa banku centralnego.

20 11 2018 Obrońca straconej sprawy
Najwyraźniej Incitatus chce ponownie zasiąść w parlamencie.Ta "ofiara" niecnej nagonki - obławy wręcz- "miliarder" Czarnecki, to niby skąd się dorobił tych pieniędzy? Każdy powinien sobie odpowiedzieć na to pytanie. Jest rzeczą oczywistą, że to po prostu kolejna bańka finansowa, z której śmietankę sobie spijał, ale właśnie dlatego, że spijał - zaczyna tych miliardów brakować na realizację zobowiązań wobec depozytariuszy. Typowe zjawisko - zneceni korzystnymi oferowanymi "produktami" banków "zdolnego bankowca" - wpłacali owczym pędem swoje oszczędności. Teraz bankier chciałby dokapitalizowania. To skrajna bezczelność. Przejęcie tych "banków" za złotówkę, to w istocie niesamowitej wielkości prezent ze strony rządu (czyli nas wszystkich). Oprócz ułomnego prawa - zdrowy rozsądek nakazuje, by pan Czarnecki oddał to, co się ludziom należy ze swoich zdobyczy. Mógłby sobie zostawić na przeciętne życie Polaka, a wszystko inne oddać ludziom. Ułomne prawo daje mu jednak pozory legalności. Osobiste dochody właścicieli banków nie mogą polegać na "pobieraniu" pieniędzy z wpłaconych sum przez deponentów. Do dyspozycji może mieć wyłącznie różnicę wynikającą z różnych wskaźników (procentów) kredytów i depozytów (pomniejszoną jeszcze o koszty obsługi). Gdyby taka zasada obowiązywała przy prowadzeniu działalności bankierskiej - wówczas nie dochodziłoby do upadłości tych instytucji i konieczności zrzucania się innych banków (czyli nas wszystkich) dla cwaniaka - oczywiście poprzez bankowy fundusz gwarancyjny. Źródło niepoprawni.pl

20 11 2018 Jarosław Kaczyński chce zmian w rządzie. Znany termin i nazwiska

Prezes PiS zgodził się na częściową rekonstrukcję w gabinecie Mateusza Morawieckiego. Do korekty ma dojść "na Mikołaja". Z rządem ma pożegnać się pięciu ministrów. Los kolejnego nie jest do końca pewny. Afera KNF ma przyśpieszyć zmiany w rządzie Mateusza Morawieckiego. Zgodę na roszady wydał już Jarosław Kaczyński. Do rekonstrukcji ma dojść już "na Mikołaja". Z gabinetem premiera ma pożegnać się pięciu ministrów. Los kolejnej osoby jest pod znakiem zapytania - podaje "Fakt". Spekuluje się, że z rządu odejdą była premier Beata Szydło, minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa, szefowa MEN Anna Zalewska oraz minister energii Krzysztof Tchórzewski i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Szóstą osobą może być szef MON.  Mariusz Błaszczak miałby zostać nowym marszałkiem Sejmu. Najwyższych notowań nie ma też Zbigniew Ziobro, który ponoć jest skonfliktowany z obecnym premierem. Źródło: "Fakt"
Panie prezesie nie rekonstrukcja rządu ale jego dymisja, i Trybunał Stanu powinna być odpowiedzią na aferę w KNF. Notoryczny łgarz nie powinien być premierem, no ale co zrobić jak tatuś nalega. A kto pójdzie siedzieć ? Normalnemu" obywatelowi o 6 rano drzwi by włamali. Pan Chrzanowski do końca grudnia po 30 tys poborów będzie brał i mataczył w śledztwie. 
19 11 2018 Nieudolna próba bagatelizowania afery KNF przez prezesa NBP Glapińskiego.
PiS na wszelkie sposoby próbuje bagatelizować aferę KNF. Po głównym wydaniu „Wiadomości” TVP wystąpił w roli „uspokajacza” prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Przypomnijmy tylko, że to bardzo bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.....
Odkąd w 2011 r. zmniejszono subwencje dla partii, PiS przejada zgromadzone wcześniej oszczędności. Wydaje więcej, niż dostaje z budżetu państwa. Kto to robi? I skąd bierze na to pieniądze? Wokół PiS powstał układ stowarzyszeń, fundacji i nieformalnych ruchów, które wspierają partię. Założycielami i członkami władz tych satelitów są najczęściej działacze Prawa i Sprawiedliwości...
Więcej na podstronie: Polityka


18 11 2018 NBP ma ponad 2,5 miliarda straty! A miało być tak pięknie.

Rosnące koszty wynagrodzeń, spadek wartości złota i wiele innych powodów złożyło się na stratę Narodowego Banku Polskiego. Po raz pierwszy od dziesięciu lat ta instytucja ma aż 2,5 miliarda złotych straty, wynika z raportu rocznego, opublikowanego przez bank.
NBP zatrudnia gigantyczną armię urzędników. Jest to ponad 3 tysiące osób i pomimo spadku ilości umów o pracę koszty wynagrodzeń wzrosły. Strata NBP to bardzo zła wiadomość dla rządu. W zeszłym roku Morawiecki mógł liczyć na wpłatę 9 miliardów złotych i było to komunikowane przez PiS jako najwyższy wynik w historii. Teraz mamy gigantyczną stratę a do rządowej kasy nie wpłynie nic. Jak to się stać przecież Mateusz Morawiecki, Adam Glapiński i Marek Chrzanowski tworzą tak zgrany zespół, jakiego nie miała dotychczas żadna ekipa rządząca? Źródło wiesci24.pl
Kto te straty pokryje, oczywista oczywistość, klienci banków. Tak to jest jak premierem zostaje ktoś, kto nie zna tabliczki mnożenia.

19 11 2018 Kocham Podlasie za 70 mln. ?
Afera KNF zatacza coraz szersze kręgi i teraz pojawił się w niej nowy, niezwykle ważny wątek. Dotyczy on „Fundacji Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie”, która prawdopodobnie chciała wyprowadzić całkiem sporą kwotę z Kasy Krajowej SKOK. Wspominał o tym Leszek Czarnecki, podczas nagranej rozmowy z Chrzanowskim, szefem KNF. Chodziło o 60 -70 mln zł.
Grzegorz Bierecki idzie w zaparte i już szykuje pozew dla Leszka Czarneckiego oraz ,,Gazety Wyborczej” za rozpowszechnianie kłamstw. Jak mówi, „nigdy nie byłem w Getin Banku. Nigdy nie zamierzałem być klientem Getin Banku. I biorąc pod uwagę moją opinię o tym banku i panu Czarneckim, nigdy nie będę klientem tego banku”. Fakt, nigdy pan senator nie odwiedził Getin Noble Banku. Kiedy w 2011 roku dostał się do parlamentu, założył „Fundację Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie” i to właśnie ona zwróciła się do Getin Banku z prośbą o założenie lokaty.  W zarządzie tej fundacji zasiada syn Biereckiego, Dominik. Jest on też członkiem rady nadzorczej Kasy Krajowej SKOK.
Z materiałów, do których miała dostęp „Wyborcza” wynika, że to właśnie Kasa Krajowa SKOK, 13 października 2015 r, nawiązała kontakt z bankiem Czarneckiego i chciała otworzyć lokatę dla fundacji. Ponieważ wobec fundacji toczyło się wcześniej postępowanie prokuratorskie, które dotyczyło podejrzenia, że „od 4 grudnia 2010 r. do 31 października 2012 r. procesu likwidacji Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych z siedzibą w Sopocie majątek zlikwidowanej fundacji, szacowany na ponad 77 mln zł, w wyniku różnego rodzaju transferów i przekształceń podmiotowych, zamiast zasilić fundusz stabilizacyjny Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej (SKOK), finalnie znalazł się we władaniu prywatnego podmiotu gospodarczego z siedzibą w Sopocie”, prośba o otwarcie lokaty została potraktowana odmownie.
Departament uznał, że „Przyjęcie lokaty na rzecz „Fundacji Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie”, na którą mają zostać przelane środki z Kasy Krajowej SKOK, może zostać przez nadzorcę [czyli KNF] potraktowane jako pomoc przy wyprowadzeniu środków Kasy Krajowej SKOK do prywatnej fundacji. Współpraca z tymi podmiotami może negatywnie wpłynąć na wizerunek Banku”. Leszek Czarnecki twierdzi, że może w każdej chwili udostępnić dokumenty, związane z tą sprawą. Trzeba przyznać, że robi się coraz ciekawiej. Kolejne wątki, nowi „bohaterowie” afery KNF i pytanie, czy możemy liczyć na obiektywne, wolne od politycznych wpływów, śledztwo? Obserwując powiązania, dotychczasowe działania, słuchając polityków PiS, mam co do tego mnóstwo wątpliwości. Tamara Olszewska Źródło wyborcza.pl
Nigdy partyjność nie dawała takich profitów i nigdy jeszcze partyjniakami nie byli ludzie tak pozbawieni troski o dobro wspólne, tak cyniczni....Tylko przyjaciele, poplecznicy, partyjni koledzy, szare eminencje lokalnej polityki, ich żony, dzieci polityków ze świecznika znajdująpracę w urzędach, miejskich spółkach, szkołach, instytucjach kultury i sportu. Co w nich jest takiego, czego my z reguły nie mamy że zasługują na takie wygórowane wynagrodzenia 
18 11 2018 Podejrzenie o plagiat i anemiczny dorobek naukowy. PRL–owski styl kariery naukowej Marka Chrzanowskiego.
Droga naukowa skompromitowanego byłego szefa PiSowskiej Komisji Nadzoru Finansowego przypomina jako żywo kariery „towarzyszy” z PRL- u.
37-latek piął się w błyskawicznym tempie po szczeblach kariery i to nie tylko w polityce, ale i w gremiach naukowych.
Kto i kiedy dorżnie naród? Urodziłem się kilka lat po zakończeniu II Wojny Światowej . I dokąd sięgam pamięcią, przez te wszystkie lata dręczyło mnie przygnębiające poczucie, że Polska jest źle rządzona, a władza nastawiona wyłącznie na łupienie obywateli.
Dziś do władzy zaczynają dochodzić resortowe dzieci bardzo dobrze wykształcone w zagranicznych uczelniach, z praktykami w międzynarodowych korporacjach. Odpowiednio przeszkolone by rządzić i dzielić. Kłamstwo zaś stało się ich narzędziem pracy tak jak łyżka, widelec, nóż przy stole.
Więcej na podstronie Polityka

17 11 2018 Pracownicy skarbówki znaleźli luki w oświadczeniach majątkowych wiceministra finansów.
Domagający się podwyżek pracownicy fiskusa postanowili przyjrzeć się dokładniej oświadczeniom majątkowym swojego szefa, wiceministra finansów Mariana Banasia. Dogłębna analiza wykazała sporo braków i niechlujność. Według oświadczeń nadzorujący służby podatkowe Banaś, jest właścicielem kamienicy w Krakowie o powierzchni 400 m2, którą wynajmował na hotel.
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2018 Ziemkiewicz: „Mam nadzieję, że zobaczę Tuska w więzieniu”; Giertych: „Jak Pan tam trafi, to proszę włączyć telewizor”

...Inni internauci pisali do Ziemkiewicza: – „Zobaczy Pan Tuska w więzieniu…. Jak przyjdzie do Pana na widzenie!”
...Zobaczcie jak zgodnie przy korycie ucztuje naród wybrańców POPiSPSLSLD. PO 1989 roku zrodziła się specyficzna rywalizacja pośród kolejnych ekip rządzących kto potrafi więcej ukraść, sprzeniewierzyć i nie ponieść najmniejszej kary za to.
Więcej na podstronie Aktualności


18 11 2018 Chojrak Cejrowski spalił flagę UE w TVP. Stacja nie odważyła się tego wyemitować…
…wycięła skandaliczny fragment i całkiem słusznie, bo wcale nie wiadomo jakie mogłyby z tego wyniknąć konsekwencje. Ekscentryk wykorzystał natomiast nagranie z tym fragmentem i opublikował je w serwisie YouTube pod tytułem „NOWE! Cejrowski pali logo UE (Minęła 20 TVP INFO 2018/11/15)”.„Niemożliwy byłby ten cudny happening, że goście na Marszu Niepodległości spalili flagę unijną, potem policja wyznacza nagrodę 5 tys. i oni ją sami biorą” – powiedział w rozmowie z Michałem Rachoniem Cejrowski, odwołując się do spalenia przez narodowców flagi UE. „W Ameryce może pan sobie logotyp, a nawet flagę amerykańską bądź polską, spalić, bo to jest własność. To jest przedmiot. Jakby Pan zrobił coś takiego – mówił, podpalając flagę UE – to nikt by się tym nawet nie zainteresował, bo to jest kawałek papieru”.  Dla potwierdzenia swoich słów po chwili spalił również plastikową flagę UE.
„Szanowni Państwo, Wojciech Cejrowski NIE SPALIŁ na wizji w TVP flagi Unii Europejskiej. Proszę nie powtarzać fejk newsów – zaznaczył Jarosław Olechowski. Źródło: gazeta.pl
Odkąd Cejrowski wszedł do polityki rozum ma w butach, pytanie w czyich?

18 11 2018 Rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Barszczewski odpowiedział stanowczo na słowa Romana Giertycha, prawnika Leszka Czarneckiego. „W ocenie Urzędu KNF zarzuty mecenasa Giertycha są bezpodstawne” – brzmi fragment oświadczenia przesłanego przez Barszczewskiego. Barszczewski dodał, że na szczegółowe pytania nie może odpowiedzieć, ponieważ jest to „niemożliwe z uwagi na fakt, że ich zakres dotyczy działań nadzorczych UKNF i objęty jest ustawową tajemnicą zawodową, a także z uwagi na dobro czynności prowadzonych w tej sprawie przez właściwe służby”. Giertych w sobotę zapowiedział, że 19 listopada przekaże prokuratorom kolejne nagranie, na którym zobaczymy spotkanie właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego z przedstawicielami kierownictwa Komisji Nadzoru Finansowego. Do sieci wyciekł zaś kadr ze wspomnianego nagrania, który wzbudził ogromne emocje.  Źródło dzisiaj.net.pl
Jakie dokumenty wywiózł Chrzanowski z KNF, kto i dlaczego dał mu na to czas? Szef KNF ucieka z firmy na złamanie karku. To cud, że nikt nie zginął! Bierecki już wie, że Czarneckiemu postawione zostaną zarzuty? Doczekaliśmy ciekawych czasów złodzieje oskarżają okradzionych KARA BOSKA! Ciekawe kto nagrywający czy nagrywany nagle umrze podczas zabiegu w renomowanej klinice.

17 11 2018 MATEUSZ MORAWIECKI JUŻ MOŻE SIĘ PAKOWAĆ. WYCIEKŁO NAGRANIE, KTÓRE ZMIAŻDŻY JEGO KARIERĘ.
Roman Giertych groził ujawnieniem filmu dotyczącego jednej z najgłośniejszych afer w obecnym rządzie związanej z korupcją w KNF, a wiele osób wątpiło w jego słowa.  Teraz okazuje się, że zagrożenie rządu PiS jest naprawdę duże, a taśmy rzeczywiście istnieją i zgodnie z obietnicą już niedługo ujrzą światło dzienne. Takiego rozwoju sytuacji nie spodziewał się nikt – do dzisiejszego poranka wszyscy byli przekonani, że głównym argumentem w tej sprawie będą nagrania audio.
Roman Giertych dopiero co wyjawił, że jest w posiadaniu materiału filmowego, który może zagrozić rządowi PiS i przyczynić się do przyśpieszenia afery KNF, a już pojawiły się pierwsze dowody dotyczące tej sprawy. Nieco ponad godzinę po jego zapewnieniu dziennikarz portalu Onet.pl Kamil Dziubka opublikował na swoim koncie na Twitterze screena pochodzącego z kontrowersyjnego filmu. Na kadrze wyraźnie widać byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. Jak podaje Roman Giertych, nieznane dotąd nagranie ma prezentować reakcję KNF na odrzucenie propozycji korupcyjnej, która miała wtedy się pojawić. Jak twierdzą specjaliści, Mateusz Morawiecki jako premier Polski, przed którym KNF odpowiada, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności jako pierwszy.
– W poniedziałek złożę w prokuraturze nagranie rozmowy Leszka Czarneckiego z Markiem Chrzanowskim i innymi przedstawicielami KNF, które zostało zrobione w lipcu br. Marek Chrzanowski wiedział już wówczas, że jego oferta korupcyjna została odrzucona. Przeszedł więc do realizacji jak to nazwał „planu Zdzisława” – kilkadziesiąt minut temu napisał w oświadczeniu Giertych. Początkowo wszyscy podejrzewali, że może to być swoista prowokacja, z których Giertych swego czasu był znany. Okazuje się teraz jednak, że rzeczywiście nagranie istnieje. Jego zawartość również polityk postanowił zdradzić w mediach społecznościowych.
– Na taśmie słychać i widać (to nagranie video), jak przedstawiciele urzędu państwowego bez żenady potwierdzają, że wiedzą o planie przejęcia banku za złotówkę. Zupełnie otwarcie potwierdzają też, że ten członek komisji brutalnie naciskał na audytora, aby podwyższył wymogi kapitałowe wobec Getin Noble Bank S.A Źródło dzisiaj.net.pl 
16 11 2018 Posłowie opozycji nie zostali wpuszczeni do siedziby KNF
- „Mamy do czynienia z kolejnym skandalem. Przed chwilą byliśmy z interwencją poselską w KNF-ie. Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora daje nam prawo do interwencji poselskiej w organach administracji państwowej. Takim organem jest KNF.....
Jakie dokumenty wywiózł Chrzanowski z KNF, kto i dlaczego dał mu na to czas? Szef KNF ucieka z firmy na złamanie karku. To cud, że nikt nie zginął!
Więcej na podstronie Aktualności

16 11 2018 „Trzej przyjaciele z boiska” – dziś w poważnej defensywie. Pytanie – kto jest selekcjonerem tej drużyny?

Pismo ukazało się w październiku 2016 r, tuż po tym, jak była premier Beata Szydło powołała Marka Chrzanowskiego na stanowiska szefa KNF.
Oto patrzy na nas trzech „przyjaciół z boiska” i „niepowtarzalny tercet” czyli „zgrany zespół, jakiego nie miała dotychczas żadna ekipa rządząca. To wielka szansa, by wszystkie instrumenty polityki gospodarczej brzmiały czysto – bez fałszywych tonów” – czytamy na okładce.
Więcej na podstronie Aktualności

16 11 2018 Tusk, ze swoją bandą, sprzedał Polskę Niemcom.

Nazwa tego wpisu to moim zdaniem najkrótsze streszczenie książki „Tajemnicze związki Donalda Tuska”, napisanej przez Wojciecha Sumlińskiego i Tomasza Budzyńskiego. W obliczu wszystkich informacji, jakich dostarczyły nam rządy Tuska, a także biorąc pod uwagę jego udział w obaleniu rządu Olszewskiego, taka konkluzja wydaje się truizmem. A jednak szczegóły faktograficzne, ujawnione w tej publikacji, są porażające.
Więcej na podstronie Aktualności


16 11 2018 Senatorowie PiS przeforsowali w komisji ustawę o przejmowaniu banków za „złotówkę”
Krytycznie nowelizację tej ustawy oceniło senackie Biuro Legislacyjne, które w swojej opinii napisało, że „przepisy wprowadzone poprawkami do ustawy o nadzorze mogą być niekonstytucyjne”. Opozycja chciała wstrzymania prac w komisji budżetu i finansów nad tą ustawą.......
Sejm z posłami i senat z senatorami nie pracują tylko kombinują jak by tu jeszcze pomnożyć poselski, senatorski majątek. Efekty ich pracy to dziurawe ustawy i nieustany wzrost cen w sklepach. W efekcie ci co mają dużo nic nie płacą a tym co mają mało zabiera się prawie wszystko.
Więcej na podstronie Aktualności


16 11 2018 „Zieliński działa na funkcjonariuszy jak płachta na byka”
Funkcjonariusze z Sejn, Augustowa i Grajewa też mają dość wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego.
O liście ich kolegów z Suwałk do posłanki PO Bożeny Kamińskiej, w którym opisali oni bizantyjskie zwyczaje polityka PiS pisaliśmy w artykule „Jeden z patroli policji od blisko trzech lat pilnuje całą dobę posesji wiceministra Jarosława Zielińskiego”.
Policjanci w swoim w swoim liście proszą posłankę PO o pomoc. – „Szanowna Pani proszę zrobić wszystko, by tego barona odwołać ze stanowiska, dopóki jeszcze policjanci chcą służyć”.
Więcej na podstronie Aktualności

17 11 2018 Senator PiS Bierecki mija się z prawdą? Jest dowód, że jego fundacja jednak chciała wpłacić pieniądze do banku Czarneckiego.
– „A jednak to Leszek Czarnecki mówił prawdę. „Fundacja Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie” chciała wpłacić ogromną sumę do Getin Bank. Depozyt nie został przyjęty z braku pewności, czy pieniądze nie pochodzą z przestępstwa” – napisał na Twitterze Jarosław Kurski, wicenaczelny „Gazety Wyborczej”. – „Mamy dowód, że fundacja senatora PiS Grzegorza Biereckiego chciała w kwietniu 2015 r. zdeponować w Getin Banku pieniądze z Kasy Krajowej SKOK” – dodał dziennikarz „GW” Wojciech Czuchnowski. A jeszcze wczoraj senator PiS Grzegorz Bierecki, współzałożyciel osławionych SKOK-ów, w rozmowie z reporterką TVN 24 twierdził: -„Nie byłem z pieniędzmi u Leszka Czarneckiego”.  Według bankiera, chodziło o 60-70 mln zł. – „Ja się po prostu boję tych pieniędzy, nie wiem, co będzie dalej, czy przypadkiem nie będę gdzieś tam miał podejrzenia o współudział w praniu brudnych pieniędzy” – mówił podczas nagranego spotkania z szefem KNF Czarnecki. Bierecki podważa też wiarygodność bankiera, o czym pisaliśmy w artykule „Senator PiS Bierecki już wie, że Leszkowi Czarneckiemu postawione zostaną zarzuty?”.
Jeden z internautów próbował otworzyć stronę „Fundacji Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie”.  Nie udało się, bo na ekranie pojawił się komunikat: „Serwer tymczasowo nie może obsłużyć Twojego żądania z powodu przestojów związanych z konserwacją lub problemów z pojemnością. Spróbuj ponownie później. Dodatkowo napotkano błąd 503 Service Tymczasowo niedostępny podczas próby użycia”. Źródło: Twitter/ koduj24.pl

16 11 2018 Senator PiS Bierecki już wie, że Leszkowi Czarneckiemu postawione zostaną zarzuty?
Nie doszło jeszcze nawet do przesłuchania Leszka Czarneckiego, właściciela Getin Banku, który nagrał rozmowę z szefem KNF, a senator PiS Czesław Bierecki już sugeruje, że bankier usłyszy zarzuty. Bierecki to twórca SKOK-ów, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. W Senacie jest przewodniczącym komisji budżetu i finansów publicznych, która właśnie rozpoczęła prace nad słynną już poprawką o przejęciu banku „za złotówkę”.
Nazwisko Biereckiego pojawia się na nagraniu rozmowy Leszka Czarneckiego z byłym już szefem KNF Markiem Chrzanowskim. Senator PiS miał chcieć zdeponować w banku Czarneckiego 60-70 mln zł. – „Ja się po prostu boję tych pieniędzy, nie wiem, co będzie dalej, czy przypadkiem nie będę gdzieś tam miał podejrzenia o współudział w praniu brudnych pieniędzy – mówi podczas nagranego spotkania Czarnecki.
Dzisiaj w rozmowie z reporterką TVN 24 Bierecki najpierw wygłosił opinię na temat bankiera: – „Pan prezes Getin Noble Banku jest całkowicie niewiarygodny”. Na pytanie, na czym ją opiera, Bierecki odparł: – „Bo jest panem Leszkiem Czarneckim”.
W kolejnej rozmowie z reporterką TVN24, Bierecki stwierdził, że „trudno zaufać osobie, która jest w trudnej sytuacji prawnej, finansowej, a dodatkowo ma taki życiorys”. Dziennikarka stwierdziła, że w sprawie KNF to Czarnecki może być pokrzywdzony, a nie oskarżony. Senator PiS rzucił: – „Zaczekajmy”. Później dodał: – „Proszę go pytać po przesłuchaniu o jego sytuację prawną”. Można to traktować jako zapowiedź, że bankierowi postawione zostaną zarzuty. Na słowa Biereckiego zareagował pełnomocnik właściciela Getin Banku Roman Giertych. – „Wypowiedzi tego typu jak wypowiedź Grzegorza Biereckiego podważające wiarygodność dr Leszka Czarneckiego spotkają się z natychmiastową reakcją w postaci kierowania spraw do sądów o ochronę dóbr osobistych. Pozew przeciwko panu Biereckiemu zostanie złożony niezwłocznie” – napisał Giertych na Twitterze. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Doczekaliśmy ciekawych czasów złodzieje oskarżają okradzionych KARA BOSKA! Ciekawe kto nagrywający czy nagrywany nagle umrze podczas zabiegu w renomowanej klinice

16 11 2018 Dla Pawłowicz Order Odrodzenia Polski to śmieć!

Krystyna Pawłowicz wzięła ostatnio na cel starszego człowieka, który stał z banerem z napisem „Konstytucja”. Na Twitterze napisała – „Co oni z tego starszego człowieka zrobili? Zamiast nakarmić i odprowadzić do domu, to ledwo stojącemu na zimnie starszemu człowiekowi zawiesili jakiś śmieć na szyi, by publicznie poniżał sam swą godność… Pewnie robi to za jakieś marne grosze „Łobuzy”.
Na te słowa natychmiast zareagował Jurek Owsiak. Zwrócił posłance uwagę, że ten człowiek to Bogusław Stanisławski, pierwszy szef Amnesty International w Polsce, który został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski jako działacz opozycji demokratycznej i już od kilku lat w ten właśnie sposób wyraża swoje poglądy, co budzi jego, Owsiaka, wielkie uznanie i szacunek.
Nie kryjąc wzburzenia napisał – „Przepraszam pana z całego serca za haniebne słowa zawarte w pełnym szyderstwa wpisie Krystyny Pawłowicz. (…) Mam ten sam order i w moim odczuciu Krystyna Pawłowicz wyraziła się w sposób podły, chamski, również o mnie, sugerując, że współczesne, wysokie odznaczenie Rzeczypospolitej Polskiej jest śmieciem” Zwrócił się bezpośrednio do pana Bogusława, że „zawsze będę stał w obronie takich osób jak Pan i będę publicznie protestował przeciwko takiemu językowi pogardy i nienawiści. Tak, jak stanąłem w obronie Prof. Władysława Bartoszewskiego, kiedy Krystyna Pawłowicz nazwała go pastuchem, tak dzisiaj zwracam się z gorącą prośbą do Polek i Polaków – wyrażajcie głęboki i zdecydowany sprzeciw przeciwko takim wpisom. Oddawajmy szacunek ludziom, którzy bronią praw ludzi upodlonych i często bestialsko traktowanych na całym świecie, a mimo to są w Polsce traktowani z takim szyderstwem”. Przypomina też Pawłowicz, że „jest chroniona immunitetem poselskim i chroni ją to przed wszelką odpowiedzialnością. Ale przecież nic nie trwa wiecznie i prędzej czy później, niewykluczone, że także Krystyna Pawłowicz, jako seniorka, skorzysta z jednego z 8300 łóżek, które Fundacja WOŚP kupiła dla geriatrii”. Wiem jedno. Krystyna Pawłowicz nie jest stanie nas niczym zaskoczyć. Przejdzie do historii polskiego parlamentaryzmu jako symbol prymitywizmu i chamstwa. Zachowań, które są zaprzeczeniem kultury politycznej.  Na szacunek i uznanie liczyć nie może. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
Panie Owsiak ten śmieć to tabliczka z napisem Konstytucja, zacietrzewienie zaślepia. Władysław Bartoszewski, nigdy nie był profesorem, na dodatek nazwał Polaków „bydłem”. Pawłowicz ostro na to zareagowała nazywając go pastuchem. Tyle sprostowania reszta to prawda najprawdziwsza o pannie Krystynie.

16 11 2018 O „smarowaniu”, „pchaniu” i „przemawianiu do ręki” – nauczał Marek Chrzanowski studentów SGH. 
A o czym nauczała Krystyna Pawłowicz, o żarciu i chamstwie?
Afera Komisji Nadzoru Finansowego pokazała, że były jej szef najwyraźniej w praktyce też był w swoim żywiole. „Korupcja jest patologią społeczną” – uczył studentów były już szef KNF Marek Chrzanowski, prowadząc w Szkole Głównej Handlowej zajęcia dotyczące finansów publicznych oraz polityki społecznej i gospodarczej. Opowiadał im, czym jest korupcja i objaśniał jej różne rodzaje oraz kategorie – czytamy w portalu gazeta.pl.
„Ma koleś szansę, sam zostać wzorem korupcji” – komentuje tę wiadomość zaraz pod artykułem, czytelniczka podpisująca się „krynolinka”, a slajdy z instruktażowych wręcz wykładów Marka Chrzanowskiego krążą w sieci, dzięki jednemu z jego byłych studentów. Były szef KNF uczył więc swoich słuchaczy, że korupcja to „jeden ze współczesnych problemów polskiej gospodarki”, a jej źródłem jest „przekazanie przez państwo monopolu władzy urzędnikowi czy politykowi”.
„Korupcja jest patologią społeczną, czyli takim zachowaniem instytucji, czy też jakiegoś elementu systemu społecznego, który stoi w sprzeczności ze światopoglądem i systemem wartości akceptowanymi w danej społeczności” – – czytamy na kolejnym slajdzie z wykładu Chrzanowskiego.
Z wykładu studenci dowiedzieli się też, że korupcyjne czynności możemy potocznie nazwać „smarowaniem”, „pchaniem” czy „przemawianiem do ręki”.
„Mózg staje i włos się jeży na myśl o tym kogo i gdzie w tej „prywatnej maszynerii” pousadzał dyrektor cyrku marionetkowego planując ekonomiczną przyszłość dla siebie, sitwy Kaczyńskich i całej Kaczej Farmy.
Przecież on w tej swojej sekcie ma tylko i wyłącznie złodziei, kłamców i oszustów, pracujących na każde jego skinienie i życzenie. Takimi obsadza najważniejsze stołki w Polsce” – komentuje te doniesienia, pod artykułem czytelnik podpisujący się hi-neng. Jak dowiedział się reporter RMF FM, władze Szkoły Głównej Handlowej po wybuchu afery KNF wezwały Marka Chrzanowskiego na rozmowę, która najprawdopodobniej nastąpi na początku przyszłego tygodnia. Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika jednak, że przynajmniej na razie odesłanie Chrzanowskiego na przymusowy urlop jest bardziej prawdopodobne niż zwolnienie. Źródło: gazeta.pl
Dziwna ta Polska premiera nie ma jest tylko wynajęty urzędnik przez Naczelnika zaś prezydent jest jego chłopcem na posyłki. I to ma być demokracja po kaczemu w Ciemnogrodzie. Czy Kaczyński da radę zrobić czystkę na najwyższych stanowiskach państwowych? Wątpię bo to jest porywanie się z motyką na słońce. Przecież gdzie spojrzy to rodzina która od wieków stanowiska okupuje. Zatem hop siup! No i od nowa Polska...Ludowa. Ileż to już razy ta Pospolita Rzecz podejmowała walkę z tym samym od wielu, wielu dziesięcioleci wrogiem i zawsze z marnym skutkiem. Wpierw walczono z kolesiostwem by wnet likwidować kumplostwo jednak zaraz kumoterstwo się pojawiło które to bardzo szybko w kliki się przeobraziło. Długo jednak kliki nie wytrwały zaraz dać miejsce koneksją i koligacją musiały, które to jednak przed nepotyzmem i korupcją wnet skapitulowały. 
15 11 2018 RMF FM: Szef KNF chciał mieć swojego szpiega.
Rekomendowany Leszkowi Czarneckiemu przez Marka Chrzanowskiego prawnikza - jak twierdzi ten pierwszy - 40 milionów złotychnie miał być dobrze opłacanym "krewnym i znajomym królika". Miał być szpiegiem szefa Komisji Nadzoru Finansowego w grupie Getin Noble Bank - usłyszał w KNF-ie dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Tak właśnie ma mówić w prokuraturze Marek Chrzanowski. Chodzi, przypomnijmy, o radcę prawnego Grzegorza Kowalczyka, którego zatrudnienie Chrzanowski rekomendować miał Leszkowi Czarneckiemu w trakcie nagranej przez miliardera rozmowy.
Jak nieoficjalnie ustalił dziennikarz RMF FM, Marek Chrzanowski chciał mieć u Leszka Czarneckiego swojego człowieka, bo bank wymagał silnego wsparcia państwa. W ramach programu naprawczego mógł mieć ułatwione działanie, ale w zamian miał realizować konkretne cele kapitałowe.
Chrzanowski - jak wynika z nieoficjalnych ustaleń Krzysztofa Berendy - nie ufał Czarneckiemu i dlatego chciał mieć w banku swoje oczy i uszy.Zresztą taką samą rolę Grzegorz Kowalczyk miał pełnić w Plus Banku Zygmunta Solorza.Wczoraj rzecznik prasowy tego ostatniego oficjalnie przyznał, że radca prawny Grzegorz Kowalczyk trafił do Rady Nadzorczej Plus Banku bezpośrednio z rekomendacji szefa KNF. Więcej na fakty.interia.pl
No patrzcie co za krzywda Chrzanowskiego spotkała, ratował publiczne pieniądze i stracił stanowisko szefa KNF? Chciał mieć swojego szpiega a został posądzony o żądanie łapówki. Jak wam nie wstyd niewdzięcznicy!? Piękna bajeczka.

15 11 2018 Kolejna afera korupcyjna PiS? Fucha w spółce skarbu za oddanie starostwa siostrze premiera.
Gdy Polska żyje aferą KNF na horyzoncie pojawia się kolejny skandal z korupcją w tle. Jak ujawnia „Gazeta Wyborcza” PiS chce kupić stanowisko starosty powiatu trzebnickiego dla siostry premiera Mateusza Morawieckiego. W zamian oferowana jest prezesura w jednej ze spółek samorządowych lub stołek wiceprezesa w innej, należącej do KGHM.Jak wyjaśnił red. Jacek Harłukowicz do Małgorzaty Matusiak z PSL, która ma zastąpić dotychczasowego starostę, zgłosiła się osoba z propozycją: „jeśli przed poniedziałkiem wycofa swoją kandydaturę, a w tajnym głosowaniu poprze zgłoszoną przez PiS Annę Morawiecką, otrzyma dobrze płatną posadę”. Siostra premiera – Anna Morawiecka niedawno przegrała walkę o fotel burmistrza Obornik Śląskich z urzędującym Arkadiuszem Poprawą z Platformy Obywatelskiej. Źródło: Gazeta Wyborcza

15 11 2018 VAT
PiS zamierza zrobić małą rewolucję w VAT. Polegać ma ona na tym, że pewne stawki VAT na pewne towary zostaną obniżone, a na inne zwiększone. Bilans dla budżetu ma być zerowy, czyli to co budżet straci na jednym towarze, zyska na innym. Cały pic jest w doborze tych towarów. Według medialnych doniesień obniżki VATu mają dotyczyć podstawowej żywności i ogólnie towarów codziennego użytku. Podwyżki dotyczyć będą za to towarów tak zwanych luksusowych. Przykładowo: kartofle stanieją, a ośmiorniczki podrożeją. Biedni ludzie zyskają, bogacze stracą. Wygląda więc na to, że PiS stawia na biednych. To biednych chce doglądać i hołubić! (..hodować?) PiSowi nie przychodzi do głowy, że my nie chcemy być biedni. Chcemy być bogaci! My chcemy jeść te ośmiorniczki, a nie kartofle. Nasze aspiracje są wyższe, niż towary podstawowe i przeżycie do pierwszego. Nie tego od władzy oczekujemy! Źródło: niepoprawni.pl
14 11 2018 „W miarę postępów w budowie socjalizmu walka klasowa zaostrza się”
Niewinne z pozoru spotkanie Marka Chrzanowskiego, szefa Komisji Nadzoru Finansowego z Leszkiem Czarneckim, w marcu tego roku, okazało się bombą z opóźnionym zapłonem.
Jacek Karnowski już wie, co i jak, i na łamach wPolityce wszystko dokładnie wyjaśnia. Przyznaje, że Chrzanowski popełnił wielki błąd, rozmawiając z Czarneckim bez świadków. Jednak mówić o „skorumpowanej ekipie Prawa i Sprawiedliwości” to absurd.
W 1989 roku w Magdalence Okrągłostołowi wydali wojnę przeciw własnemu narodowi !Zniszczono, przemysł, rolnictwo, doprowadzono do gwałtownego zubożenia społeczeństwa...
Więcej na podstronie Aktualności


14 11 2018 Andrzej Duda „udał się” czy nie?
Wydaje się, że jedyną osobą zadowoloną ze stanowiska głowy państwa jest sam Andrzej Duda. Potwierdza to ważny polityk PiS mówiąc, że „jemu ta prezydentura naprawdę się spodobała. Zarabia mniej niż europoseł, ale wszystko ma podane pod nos. Jeden telefon i wszyscy w Juracie czekają.
„Andrzej Duda nie tylko nie zbudował przez trzy lata samodzielnej pozycji, ale totalnie podporządkował się PiS. Stał się zakładnikiem polityki prowadzonej przez partię rządzącą. A zatem los Dudy będzie zależał od losu PiS”.
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2018 Doradca Dudy dostał „partyjną misję doprowadzania prywatnych banków do upadku”?
Zdzisław Sokal, doradca prezydenta Dudy i prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, miał „lobbować w Komisji Nadzoru Finansowego na rzecz doprowadzenia do upadłości Getin Noble Banku i odkupienia go za symboliczną kwotę”.
Ciekawe w którym szwajcarskim banku ma ulokowane pieniądze Jarosław Kaczyński?
Zamiecione po dywan? Do dziś nie rozliczono spółki Telegraf, powiązanej z Porozumieniem Centrum, ówczesną partią braci Kaczyńskich.
Więcej na podstronie Aktualności

14 11 2018 Prof. Balcerowicz: trzeba patrzeć na ręce prokuratorom, którzy będą badali aferę KNF.
– „Uważam, że ta sprawa jest symptomatyczna, ona prawdopodobnie nie dotyczy jednego pojedynczego człowieka, mówię w tej chwili o panu Marku Chrzanowskim, ona może sięgać dalej”
 – powiedział były wicepremier i minister finansów prof. Leszek Balcerowicz w TVN24, komentując aferę z udziałem szefa Komisji Nadzoru Bankowego. – „W tej sytuacji jest ogromnie ważne, żeby opinia publiczna i jej instytucje, społeczeństwo obywatelskie śledziły, jaki konkretny prokurator będzie sprawę prowadził, co on robił w przeszłości” – dodał.
Według prof. Balcerowicza, afera KNF to „przypadek szerszego negatywnego zjawiska, przejmowania instytucji, które dla dobrego pełnienia swojej misji powinny być absolutnie niezależne od jakiejkolwiek partii”. Były wicepremier wymienił Trybunał Konstytucyjny, przejęcie prokuratury, media publiczne, sądy oraz banki. 
– „My mamy do czynienia z procesem nazwanym repolonizacją, a jest w istocie nacjonalizacją, zwłaszcza banków. W efekcie mamy, po Białorusi i Rosji, najwyższy odsetek banków państwowych, czyli takich, które mogą być pod bezpośrednim wpływem polityków i to jest bardzo groźne na dłuższą metę” – powiedział szef Forum Obywatelskiego Rozwoju. Balcerowicz był prezesem Narodowego Banku Polskiego, gdy jeszcze „w kompetencjach prezesa był nadzór bankowy”. – „Nie przypominam sobie, żebym przyjmował ludzi, upewniając się, że nie ma podsłuchu. Chyba nie miałem „szumideł” w gabinecie” – powiedział prof. Balcerowicz, nawiązując do sformułowania użytego przez Marka Chrzanowskiego w rozmowie z Leszkiem Czarneckim. Źródło: tvn24.pl
A kto ma ręce patrzeć tym prokuratorom, pan panie profesorze ze swoimi kumplami „wyprzedawczykami” Lewandowskim, Bieleckim, Rostowskim? Wy którzy pozbywali się najwartościowszego, najbardziej dochodowego majątku narodowego za czapkę ulęgałek, macie zamiar kontrolować innych. Wylicza się, że ta wyprzedaż osiągnęła gigantyczny rozmiar ok. biliona złotych. Śmiechu warte złodziej ma pilnować złodzieje, by go ten nie oszukał.

14 11 2018 Prawnik, któremu pracę „załatwiał” były już szef KNF, znalazł się w radzie nadzorczej banku Solorza.
Prawnik Grzegorz Kowalczyk, który miał zostać zatrudniony w Getin Banku, twierdzi, że nie wiedział o rozmowach na jego temat prowadzonych przez szefa KNF Marka Chrzanowskiego z Leszkiem Czarneckim. W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” przyznał, że od kilku lat utrzymuje z rodziną Chrzanowskich „stosunki osobiste”. – „Znam małżonkę pana Chrzanowskiego, to jest córka moich przyjaciół” – powiedział. Utrzymuje, że nie szukał zajęcia w Warszawie, bo prowadzi kancelarię w Częstochowie. Przyznał, że nie zna się na restrukturyzacji banków, ale na samej bankowości chyba jednak tak, skoro – jak ustaliła „GW” Kowalczyk zasiada w radzie nadzorczej Plus Banku. Należy on do Zygmunta Solorza-Żaka, właściciela m.in. Polsatu. Na pytanie Agnieszki Kublik: – „Dlaczego prawnicy Solorza zwrócili się akurat do pana? Kto pana im rekomendował?”, Kowalczyk odparł: – „Ja myślę, że na tym skończymy tę rozmowę”.
– „To interesujące raczej, że prawnik, który miał znaleźć zatrudnienie w Getinie, dostał je w innym prywatnym banku, którego właściciel czeka na pozytywne rozstrzygnięcie różnych decyzji organów państwowych. Państwo mafijne PiS ;)”;
– „Czyżby dlatego Polsat zrobił się ostatnio przybudówką TVPIS?”; – „Podsumujmy. Solorz dostaje zgodę na przejęcie Netii. Prawnik od szefa KNF pracuje w Banku Solorza. Morawiecki zapowiada zgodę na kopalnię odkrywkową Ościsłowo, którą Solorzowi rok temu zablokowali. Ale oczywiście to wszystko przypadki” – komentowali internauci na Twitterze. Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Okrągłostołowi po zawarciu paktu w Magdalence tak byli zajęci, pochłonięci na całego załapywaniem się, jak mawiał Wałęsa, obrzydliwym uwłaszczaniem się na własności państwowej (uznawanej przez nich za niczyją) i na prywatnej, której Naród Polski niestety nie był w stanie upilnować przed zorganizowaną sitwą. Czy Kornel Morawiecki dziś szefuje Grupie Trzymającej Władzę? 
Z forum: Nowelizacja ustawy o KNF potwierdza że, mieli chęć znacjonalizować kolejny bank. To że znajomy prawnik prezesa KNF pojawił się w banku Solorza to też nie jest przypadek, no w takie przypadki nie wierzę. Mamy już prostą metodę na nacjonalizację banku, kiedy pojawi się możliwość nacjonalizacji każdej innej firmy prywatnej? Do tego zapowiedzi o dekoncentracji mediów,,, I PRL-bis zbliża się wielkimi krokami…. Zastanawiam się kiedy pojawią się partyjni sekretarze w każdej firmie? Już wiem dlaczego taki krzyk podniósł się gdy Tusk mówił o bolszewikach. No bo rządzi nami partia czerpiąca z bolszewickich wzorców garściami 
13 11 2018 Komorowski o zachowaniu PiS wobec Tuska: „To było po prostu chamstwo, takie prymitywne, nieokrzesane”
– „Dla mnie w większym stopniu to, co się tam wydarzyło, jest nie kwestią polityki, ale po prostu wychowania. To było po prostu chamstwo, takie prymitywne, nieokrzesane. To nie przystoi głowie państwa polskiego.
Kolejne pytanie czy prezydent Duda wiedział o przybyciu na uroczystość tak znamienitych gości? Według mnie był to prowokacja szyta grubymi nićmi, której ofiarą padł prezydent Duda.
Więcej na podstronie Aktualności


12 11 2018 Moralność Kalego w PiS w pełnym rozkwicie

– „Ciekawe wnioski wyciągnęła władza po Marszu Niepodległości – na podstawie jednostkowych przypadków palenia flag UE, wznoszenia rasistowskich haseł itd. nie można oceniać całego marszu. Jakoś w przypadku środowiska sędziowskiego stosowanie odpowiedzialność zbiorowej nie przeszkadzało”
Więcej na podstronie Aktualności

13 11 2018 Premier wezwał szefa KNF do natychmiastowych wyjaśnień oraz zlecił prokuraturze i służbom niezwłoczne zebranie informacji. Informacje te potwierdziła dzisiaj rzecznik rządu. –„Mateusz Morawiecki wezwał szefa KNF do złożenia natychmiastowych wyjaśnień. Jeżeli zarzuty wskazane przez dziennikarzy w całości lub części potwierdzą się, wobec osób odpowiedzialnych zostaną wyciągnięte konsekwencje”– oświadczyła Joanna Kopcińska. Źródło: onet.pl
Ciekawe, kto z tej dwójki nie przeżyje prostej operacji w zagranicznej klinice?

13 11 2018 Czy mamy do czynienia z największą aferą za rządów PiS?
„Bankier Leszek Czarnecki oskarża szefa KNF: 40 milionów złotych i nie będzie kłopotów”– to tytuł pierwszej strony z „Gazety Wyborczej”. Według dziennika, „Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 milionów złotych – twierdzi właściciel banku Leszek Czarnecki”. Oferta miała zostać nagrana przez bankiera. – „To zbyt gruba sprawa, by ją przemilczeć… Miało się nie nagrać, a jednak – co za pech – się nagrało” – napisał na Twitterze Jarosław Kurski, wicenaczelny „GW”.
A publicysta dziennika Wojciech Maziarski na Facebooku dodał: – „No ładnie. Szef Komisji Nadzoru Finansowego, członek prezydenckiej Narodowej Rady Rozwoju Marek Chrzanowski oskarżony przez Leszka Czarneckiego – właściciela Getin Noble Banku, jednego z najbogatszych Polaków – o złożenie propozycji korupcyjnej. Czarnecki nagrał rozmowę z Chrzanowskim”. Chrzanowski w październiku 2016 r. został powołany przez Beatę Szydło na stanowisko szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Z nieoficjalnych informacji portalu wynika, że mogą one dotyczyć właśnie Chrzanowskiego, premiera i przedstawiciela Andrzeja Dudy w KNF Zdzisława Sokala. Źródło: Twitter, onet.pl
Czy rola jaką pełni tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i kiedy wreszcie Kornel Morawiecki rozliczy pieniądze otrzymane ze zbiórek na Solidarność Walczącą? 
Z forum: A ja myślałem, że sobie robię dowcip pisząc swego czasu, że codziennie kolejna afera. A tu? Ledwo odsłonięto pomnik Lecha, ledwo przemaszerował Marsz Niepodległości, a tu……masz ci los. Pytam, co jeszcze musi się stać, żeby ciemny pisowski lud wreszcie zrozumiał, że u koryta są BANDYCI? Chyba przejrzą na oczy dopiero, jak nie będą mieli co do garnka włożyć. A może i wtedy nie. Oczadziali i zepchnięci w nędzę Niemcy po wojnie nadal kochali Hitlera………………
12 11 2018 Podsumowanie Marszu Niepodległości.
Flagi nie wywiesiłem, na marszu nie byłem, pieśni patriotycznych nie śpiewałem, dziś nie świętuje, do kościoła nie chodzę, czy jestem patriotą?
Z modlitwą na marsz. Jechaliśmy autokarem z narodowcami....
Z Krakowa jedzie na Marsz Niepodległości ponad setka osób. Ale autokary narodowców ruszają z całej Polski.....
Ta mina Mussoliniego po każdej ważnej sekwencji przemówienia prezydenta Dudy powalała niedźwiedzia, ale tłum jakoś nie szalał. Dopiero jak naczelnik dał sygnał to wiwatował.
„Żołnierze ramię w ramię ze skrajną prawicą. Zabrakło mi słów”...
Można by postawić pytanie, czy kolano prezesa wytrzyma takie tempo?
Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę! Takie hasło uzgodnił PIS z „Narodowcami” na wspólny Marsz. Czy Prezes też będzie skandować? Hańba na #100lecieniepodleglości....
Nie mogło tez zabraknąć ustawki w iście PRL-owskim stylu. – „Aneta i Mateusz zaręczyli się w 100 rocznicę odzyskania Niepodległości w obecności Andrzeja Dudy i prezesa J. Kaczyńskiego. Gratulował premier...
Więcej na podstronie Polityka

12 11 2018 Dziennikarka szarpana i obrażana podczas marszu narodowców.

– „Panie Prezydencie, Panie Premierze, Panie Ministrze – patronowaliście temu marszowi. Miało być godnie i bezpiecznie. Czy podległe Panom służby pomogą ująć tych damskich bokserów spod znaku falangi?” – napisał na Twitterze Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.  Na nagraniu ujawnionym przez "Gazetę Wyborczą" widać, jak dziennikarka próbowała sfilmować uczestników marszu narodowców. W tłumie słychać okrzyki: "Wypierd.... do Brukseli", "Pierd...szmaty", "Czyścić kible na komendzie". Padają wyzwiska i przekleństwa. Dziennikarka "Gazety Wyborczej" próbuje całą sytuację nagrać. W pewnym momencie jeden z zamaskowanych uczestników marszu podbiega do kobiety i wytrąca jej z dłoni sprzęt do nagrywania. - Spierd... kur... - krzyczy. Zamaskowany mężczyzna odciągany jest przez współtowarzyszy, a dziennikarka wzywa pomocy. - Ratunku - krzyczy.
– „Tacy odważni, a z maskami na twarzach”;
– „Jak powiedział Władysław Frasyniuk „człowiek z biało-czerwoną flagą nie jest patriotą. To tylko człowiek z biało-czerwoną flagą. Patriotyzm okazuje się inaczej” poprawcie mnie jeśli coś przekręciłem”; – „Faktycznie filmowała marsz. No takiej prowokacji to można nie wytrzymać” – komentowali internauci. Źródło: wyborcza.pl
Kto wchodzi do jaskini lwa be odpowiedniego przygotowania? Dziennikarka i nie wie, że w tłum wrogo nastawiony bez ochrony się nie wchodzi. Na tym marszu widziałem samych fanatyków, twarze znane ze wszystkich pisowskich uroczystości, oraz chyba całe wojsko polskie. Natomiast faszystów, nazistów na tym marszu moje oko nigdzie nie dostrzegło. Dopiero dzisiaj w relacjach mogę ich zobaczyć. 
10 11 2018 „Dlaczego nie mielibyście pokonać współczesnych bolszewików?” – pyta Donald Tusk.
– „Mamy w kraju siły, które chcą zmienić ład, będący w mojej ocenie podstawą naszej przyszłości. Józef Piłsudski, kiedy pokonywał bolszewików, a de facto bronił wspólnoty zachodu przed polityczną barbarią, miał trudniejszą sytuację niż my dzisiaj. Kiedy Lech Wałęsa pokonywał bolszewików symbolicznie, kiedy wydobywał z nas to, co europejskie, wolnościowe, to miał trudniejszą sytuację.…..mówił podczas wykładu w Łodzi Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej wziął udział w zorganizowanych tam Igrzyskach Wolności.
Współcześni bolszewicy to zemsta za dziadka z wermachtu. Bardzo dobrze powiedziane i bardzo trafne określenie Dojnej Zmiany Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Polityka

10 11 2018 W Warszawie odsłonięty został pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
W centrum Warszawy prezes PiS Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyńska i prezydent Andrzej Duda odsłonili pomnik Lecha Kaczyńskiego. W ceremonii uczestniczy kilka tysięcy ludzi. W tle słychać okrzyki demonstrantów.
Lech Kaczyński, jako prezydent Warszawy umożliwił PiS pierwsze zwycięstwo w 2005 roku – powiedział Jarosław Kaczyński. - Bez niego nie byłoby także Dobrej Zmiany. Dlatego powinien mieć pomnik... pomniki. Powinien mieć muzeum, bo bardzo dobrze zasłużył się Ojczyźnie – dodał prezes PiS.
Laudacje, pochwalne przemówienia, ku czci Lecha Kaczyńskiego wygłosili prezydent Andrzej Duda i Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Obaj wychwalali zasługi nieżyjącego prezydenta w walce o suwerenność Polski.
Odsłonięcie 7 metrowej wysokości monumentu wywołało wiele emocji. Tysiące ludzi wzięli udział mszy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w archikatedrze warszawskiej, późniejszym Marszu Pamięci ze Starówki na Plac Piłsudskiego i w samej ceremonii. Nie zabrakło także głośnych głosów opozycji. Na obrzeżach uroczystości zebrało się kilkudziesięciu demonstrantów z transparentami. Jedno z haseł mówiło „Nie ma nic wiecznego na Pl. Piłsudskiego”, co można interpretować jako zapowiedź przeniesienia pomnika w inne miejsce po odejściu PiS od władzy. Podczas uroczystości słychać też było okrzyki „Konstytucja! Konstytucja”. Protestujących szczelnie odgrodził liczny kordon policji.  Źródło wp.pl
Wkrótce w każdym mieście, na każdym osiedlu, w każdej wsi staną pomniki Śp Lecha i dopiero się narobi. Wyobraźcie sobie te tłumy z krzyżami, różańcami i pieśniami na ustach, na kolanach wędrujące przez całe miasto od świątyni do pomnika od pomnika do świątyni w wielkich procesjach? Takiej Polski chcesz, bo taką Tobie szykuje Kaczyński?
A może warto wrócić do mojego pomysłu sprzed kilku lat, objazdowego muzeum poświęconemu Lechowi Kaczyńskiemu? Wtedy każdy miałby okazję oddać hold, złożyć kwiaty, wota dziękczynne ...No a po objechaniu Polski takie muzeum mogłoby do Watykanu pojechać...Wtedy nasze dzieci, wnuki na słowo Katyń z wielką powagą wymawiałyby „nasz bohater Kaczyński”a nie „i znowu ten Kaczyński” 
09 11 2018 Wojna na marsze z okazji stulecia RP.Są trzy strony w tej walce.
Pierwsza to środowiska narodowców, którzy chcą, jak co roku, zorganizować Marsz Niepodległości 11 listopada 2018 r.  w Warszawie, a także we Wrocławiu.  Druga to PO - nienawidząca polskiego patriotyzmu.  Prezydent Warszawy z PO, Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała zakaz organizacji MN.  Wcześniej to samo uczynił prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.  Trzecia zaś strona - to prezydent Andrzej Duda, któremu marzy się wielki marsz wszystkich Polaków pod jego przewodnictwem.......
Wspomnienia z tamtego roku: Byłam w kościele Św. Barbary na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie na mszy, gdzie z ambony ksiądz pozdrawiał i witał środowiska narodowców. Serdeczne witał ONR i Młodzież Wszechpolską.
Więcej na podstronie Polityka

09 11 2018 Pomnik Kaczyńskiego i sprawa guzików.

Pomnik Lecha Kaczyńskiego stanął już przy placu Piłsudskiego w Warszawie. Wykonany z brązu monument liczy ponad sześć metrów, cokół rzeźby – trzy metry. Za projekt monumentu odpowiadają Stanisław Szwechowicz i Jan Raniszewski. Prezydent stoi na nim uroczyście wyprężony, z prawą dłonią na piersi. Artyści – jak twierdzą – uchwycili moment składania prezydenckiej przysięgi. Wygląda jednak na to, że twórcy pomnika oddali Prezydentowi niedźwiedzią przysługę. Otóż Lech Kaczyński w swojej kilkumetrowej wersji stoi w marynarce zapiętej na … wszystkie guziki. Inaczej, niż miało to miejsce w rzeczywistości! Warto przypomnieć, że zgodnie z przyjętym w dyplomacji i biznesie dress code’em – choć jest wiele typów marynarek, żadnej z nich nie zapina się z góry do dołu, a jedynie na górny guzik czy guziki.  Co więcej, jak widać na wielu zachowanych fotografiach Lech Kaczyński wiedział, jak zapinać marynarkę, rzadko zdarzało się, aby zapominał o powyższej regule. Szkoda, że twórcy pomnika postanowili za wszelką cenę uchwycić taki właśnie moment. Źródło: twitter.com
Obrączkę zdjęli, guzik zapięli, Który to Kaczyński stoi?
Dobrze, że na cokole napisano kto na nim stoi, inaczej nikt nie rozpoznałby Lecha Kaczyńskiego. No chyba że po śmierci tak wyglądał?
Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska wsiadł człowiek „mały” kłótliwy,przeciętny prezydent, zaściankowy i ksenofobiczny, mierny polityk. Autor słów: "spieprzaj dziadu!"; "ta małpa w czerwonym"; "ja Panią załatwię", człowiek nie znający słów refrenu hymnu narodowego. Pośmiewisko nie tylko satyryków, ale całej Europy. Prezydent z najniższym poparciem społecznym. W trumnie ze Smoleńska przywieziono wybitnego Męża Stanu, patriotę, bohatera narodowego, ojca narodu, największego Polaka, równego królom. To ja się pytam, kto podmienił zwłoki, gdzie jest ciało Kaczyńskiego?

09 11 2018 Petru wygarnął Kaczyńskiemu: 25 lat życia na koszt podatnika.
Ryszard Petru, po tym jak został ukarany przez marszałka Sejmu za rzekomą obrazę głowy państwa z mównicy sejmowej, wskazuje czym naprawdę rozwścieczył Kaczyńskiego, który osobiście wnioskował o wyciągnięcie wobec niego konsekwencji. Wcale nie chodziło o obrażenie Andrzeja Dudy – twierdzi poseł, lecz o to, że uzmysłowił on prezesowi i jego najbliższym, iż są oderwani od rzeczywistości i przez długie lata żyją na koszt podatników.
Faktem jest, że wypowiedź Petru na temat pozycji prezydenta w PiS nie była komplementem. Mówiąc o skandalicznej procedurze ustanawiania 12 listopada dniem wolnym od pracy i roli jaka przypadła w niej głowie państwa poseł ocenił: „To pokazuje, tak naprawdę, gdzie macie swego prezydenta. To pokazuje, jakie jest jego miejsce w łańcuchu pokarmowym… Na końcu! Dlatego dajecie mu dwa dni na podpisanie ustawy” – powiedział w środę z mównicy sejmowej. Jak powszechnie wiadomo, chaos i zamieszanie towarzyszące uchwalaniu tego aktu prawnego zmusiły Dudę do deklaracji, iż podpisze ją w ciemno, bez zapoznania się z jej treścią. Nie o to jednak wywołało nerwową rekcję Kaczyńskiego. „Taką ustawę mogą wprowadzać tylko tacy, jak pan prezes, którzy całe życie pracowali na państwowym. Całe dorosłe życie prawie w Sejmie!” – stwierdził Petru, krytykując ustanowienie dodatkowego dnia wolnego od pracy, który wprowadza chaos wśród przedsiębiorców. „Pokazujecie, że większość z was w życiu nie wykonywała prawdziwej, realnej pracy! – dodał, a na Twitterze jeszcze bardziej sprecyzował swoją myśl. „25 lat w parlamencie, życie na koszt podatników, oderwanie od rzeczywistości” – napisał Ryszard Petru, odsłaniając prawdziwą przyczynę nerwowej reakcji prezesa w Sejmie. Źródło: naTemat/Twitter
Z forum: A co w wypowiedzi Petru było obraźliwego? Nic! Po prostu „prawda w oczy kole” jak mówi stare przysłowie, Napisał i powiedział prawdę, ale nie jest to prawda PiS-owska, tylko taka zwyczajna, to strasznie prezesowi się nie spodobała. Nie podoba się to też pracownikom pracującym na stawki godzinowe bo ten dzień pracy to mniej do wypłaty ponad 100 zł a listopad to miesiąc przedświateczny, a za listopadową wypłatę trzeba ogarnąć święta. A te 100 zł to w niektórych rodzinach równa się świąteczny prezent dla dziecka. Ale posłowie o takich przyziemnych sprawach jak 100 złotych w kieszeni robotnika nie myślą. To oczywiście żadnego posła nie dotyczy bo u nich obowiązuje socjalistyczna zasada „czy się robi czy się leży……” Oni 100 zł wydają na przysłowiowe „waciki”. 
To jest chyba pierwszy przypadek w powojennej historii Polski, kiedy jesteśmy niezadowoleni z ofiarowanego nam dodatkowego dania wolnego od pracy, może zatem wróćmy do pracujących sobót i niedziel jak dawniej bywało, to i 1000 zł może nam do kieszeni wpaść niespodziewanie? 
07 11 2018 Przesławne lanie.
Otrzymali kandydaci [w miastach] popierani przez PiS w drugiej turze wyborów samorządowych. Antypis wpadł w ekstazę i założył specjalny hasztag #kleskapisu na Twitterze.  W nocy z 4 na 5 listopada 2018 przeglądałam zawarte tam wpisy.  Oto kilka z nich:....... 
Na 11 miast prezydenckich jakie miał PIS po wyborach 2014 zostanie mu 2: Zamość (64 648), Stalowa Wola (62 636) oraz zdobywa jedno nowe Chełm (63 734) w tej sytuacji Zamość jest największym miastem w którym rządzi prezydent startujący z komitetu PIS .
Więcej na podstronie Polityka

08 11 2018 Z Szydło jeździł były kurier, a z Morawieckim – były kierowca ciężarówki

Nowy kierowca w grupie ochronnej premiera ma 25 lat i wcześniej pracował w rodzinnej firmie transportowej w małym mieście koło Siedlec – ustaliła Rzeczpospolita”. Ma uprawnienia do jazdy tirami. Do Służby Ochrony Państwa został przyjęty w grudniu 2016 r. – „Dotychczas nie jeździł nawet z delegacjami zagranicznymi.
Więcej na podstronie Aktualności

07 11 2018 Znikająca ekspertyza. „Rozgrzewka” przed wojenką o fotel Hanny Zdanowskiej w Łodzi. 
Michał Dworczyk szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2017 roku został skazany na 1.5 roku wiezienia w zawieszeniu na 3 lata! Ale to Zdanowskiej się czepiają, bo w swoich szeregach każdy jest kryty.
Jak wynika z zapowiedzi polityków PiS, wojewoda łódzki z niecierpliwością czeka na ślubowanie Hanny Zdanowskiej, by rozpocząć procedurę usunięcia jej ze stanowiska, w związku z tym, że została wcześniej prawomocnie skazana na karę grzywny.
Więcej na podstronie Aktualności

07 11 2018 PiS przeforsował ustawę o wolnym 12 listopada.
Sejm – głosami posłów PiS – przyjął wszystkie poprawki Senatu do ustawy o ustanowieniu 12 listopada Święta Narodowego. Najważniejsza z nich stanowi, że tego dnia będą obowiązywać przepisy ograniczające handel w sklepach, hurtowniach czy supermarketach. Mają jednak pracować szpitale, ambulatoria i apteki. Przed głosowaniem w tej sprawie w Sejmie odbyła się burzliwa debata.
Więcej na podstronie Aktualności

08 11 2018 Rząd zorganizuje państwowy marsz 11 listopada. Narodowcy wściekli.
Jak informuje portal Wirtualna Polska PiS postanowił przejąć marsz od narodowców i zorganizować jako uroczystości państwowe – a tym samym uratować kraj przed wizerunkową katastrofą w 100-lecie niepodległości. Gdyby nie decyzja prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz – Waltz zakazująca Marszu Niepodległości, wydałby ją wojewoda mazowiecki z PiS Zdzisław Sipiera.
W marszu wezmą udział najwyższe władze państwowe: premier, jego zastępcy, ministrowie rządu, a także politycy z kierownictwa PiS. Niewykluczone, że w marszu będzie uczestniczył również prezes Jarosław Kaczyński. Praktycznie przesądzone jest przemówienie na początku marszu prezydenta Andrzeja Dudy. Nieoficjalnie mówi się, że w imieniu rządu wystąpi albo premier Mateusz Morawiecki albo wicepremier Piotr Gliński. Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska zapewniła dziennikarzy portalu WP, że „mimo krótkiego czasu na przygotowanie marszu, służby zapewnią bezpieczeństwo uczestnikom i politykom”.
Najciekawsza jest reakcja środowisk narodowych. Otóż zamiast pękać z dumy, że rząd i prezydent organizowany przez nich cyklicznie marsz podnieśli do rangi najważniejszego punktu obchodów stulecia niepodległości, w większości wyrażają niezadowolenie. – „Czyli stan prawny wygląda tak, że rząd nie czeka na uchylenie przez sąd zakazu HGW, które nastąpi jutro, tylko de facto kasuje prawnie Marsz Niepodległości ustanawiając na naszej trasie „uroczystości państwowe”. Wszystko wygląda na przygotowane wcześniej. A my się nie wycofujemy” – napisał na Twitterze Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego.
Na Twitterze były ksiądz Jacek Międlar apeluje histerycznie: „nie pozwólcie na przejęcie marszu!” i wymienia „zagrożenie” z tym rzekomo związane: „infiltracja służb”, „przetrzepią Wam wszystko”. Nie stroni przy tym od wulgaryzmów i obscenicznych gestów.  Inaczej sprawy postrzega natomiast Witold Tumanowicz, wiceprezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”: Pisze na Twitterze „Najważniejsze jest by setki tysięcy Polaków przeszło w Marszu Niepodległości! Gest Prezydenta chcę odczytywać jako pomoc w uratowaniu tego patriotycznego wydarzenia zaatakowanego przez HGW. Mogę więc zapewnić, że #MarszNiepodległości tym bardziej się odbędzie!” – czytamy w portalu. Źródło: wp.pl, Twitter
Jeśli prezydent, premier, prezes PiS nie pokażą całej Polsce, Polakom na całym świecie gdzie jest ich miejsce w Warszawie 11 listopada w 100 lecie odzyskania Niepodległości, to darujcie już sobie Panowie całą resztę. Polacy, Polska ma już dość pięknych słówek o bohaterstwie naszych przodków, dziadków, ojców. O przelanej krwi! Dzisiaj potrzeba tylko waszej stanowczości wobec draństwa sprzedawczyków czyli wspólnoty w dniu 11 listopada. Nikt od Was nie wymaga ataku na bagnety, umierania! Tylko... czynu, gestu, postawy, reakcji na którą czekamy. Niczego więcej! Źródło: niepoprawni.pl
Oczywiście nie wszyscy, którzy uczestniczą w marszu to faszyści, ale przyzwoici ludzie nie maszerują ramię w ramię z faszystami otwarcie przyznającymi się do swoich przodków, którzy bezpośrednio lub pośrednio przyczynili się do największej tragedii tego narodu w najnowszych dziejach. Pamiętam czasy kiedy w ramach prewencji prowodyrów jak ich wtedy nazywano na przymusowy wczasy wysyłali, a tym opornym darmową ścieżkę zdrowia fundowano. Zatem może warto do starej tradycji wrócić. 
Święto państwowe to organizatorem jego powinno być państw, a nie bojówki nacjonalistyczne, faszystowskie. No chyba, że ustalony jest już scenariusz krwawego przejęcia władzy w stolicy i innych wielkich miastach gdzie Kaczyński przegrał. I w ten scenariusz postanowił wpisać się też Tusk. Zastanowicie dlaczego dopiero po pierwszej turze wyborów postanowiono zafundować narodowi 12 listopada święto? 
Duda z Morawieckim przejdą na czele marszu ONR, zatem co to za zmiana organizatora marszu. Scenariusz siłowego przejęcia władzy w Warszawie wchodzi w decydującą fazę! Kaczyński zaatakuje Ratusz na czele ONRu, swojej pierwszej brygady, i WOTu z centrum miasta, nie tak jak to zrobił Piłsudski, który zaatakował z rogatek miasta. Czy będzie to Krwawa Niedziela? Historia koło zatoczyła od faszyzmu do kaczyzmu. Ciekawe czy „prawdziwi patrioci” co tak chcą Boga, gdy na nabożeństwie pada: przekażcie sobie znak pokoju. Odpowiadają „śmierć wrogom ojczyzny” i wyciągają prawą rękę? To będzie drugie święto (nie)podległości pod okupacją Kaczyńskiego.

08 11 2018 Nowo wybrany radny PiS po wyborach wpłacił 30 tys. zł na kościół
– „Dziękuję za udział w wyborach samorządowych. Nasz kandydat Mateusz Sawicki, chociaż był na ostatnim miejscu, w swoim okręgu nr 5 otrzymał największą ilość głosów i został wybrany do Rady Miasta. W ubiegłym tygodniu od Pana Mateusza otrzymaliśmy na konto parafii 20000 zł, a w ostatni piątek od niego i jego rodziców 10000 zł na naszą Caritas parafialną” – to treść jednego z ogłoszeń parafialnych, umieszczonych na stronie kościoła Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku.
W rozmowie z „GW” proboszcz tej parafii nie ukrywał, że wspierał kandydata PiS Mateusza Sawickiego w wyborach samorządowych. – „Na placu przy kościele, który jest nam użyczony, był jego billboard wyborczy. Jego ojciec dużo pomógł naszej parafii” – powiedział ks. Stanisław Hołodok. Zapytywany, czy 30 tys. zł przekazane parafii przez nowo wybranego radnego i jego rodzinę to odwdzięczenie się za wsparcie, ks. Hołodok stwierdził tylko: – „To jest jego ofiara i na tym kończę. Kościół utrzymuje się z ofiar”.
Sam Mateusz Sawicki nie odpowiedział na pytania dziennikarzy „GW”, czy wpłacone przez niego pieniądze to podziękowanie za poparcie proboszcza Hołodoka i czy uważa za stosowny fakt, że Kościół angażował się w jego kampanię wyborczą. Źródło: wyborcza.pl
Mateusz Sawicki to również kierownik budowy kościoła i syn właściciela Jaz-Budu jednego z dwóch największych deweloperów w Białymstoku. Mój okręg wyborczy. Myślę, że jeszcze może być o nim głośno. Warto przeczytać ulotkę pic.twitter.com/uPEzAQ4A95
Skarbówka gnębi właścicieli małych firm, a powinna sprawdzać skąd taki darczyńca ma aż tyle pieniędzy? Pogarda i Sprzeniewierzenia roztacza parasol ochronny nad najgorszym elementem społeczeństwa. Kolejny Misiewicz 27 lat dysponuje władzą i dużymi pieniędzmi!?

07 11 2018 „Obecna sytuacja w policji zagraża bezpieczeństwu Polski i obywateli”.
Joachim Brudziński w najbliższy piątek w Sejmie będzie się tłumaczył, dlaczego dopuścił do takiej eskalacji protestu policjantów. O informację bieżącą szefa MSWiA wnioskowała PO. – „Sytuacja w policji jest dramatyczna. Z szacunkowych danych wynika, że nawet 30 tys. funkcjonariuszy przebywa obecnie na zwolnieniach lekarskich. To jest jedna trzecia stanu etatowego polskiej policji. Sytuacja ta z całą pewnością zagraża bezpieczeństwu państwa i obywateli” – stwierdził poseł PO Marek Wójcik.
Posłanka PO Anna Nemś zwróciła uwagę, że protest policjantów trwa od lipca. – „Minister Brudziński wiedział, że jesień będzie wyjątkowym okresem, ponieważ mamy obchody niepodległości, także szczyt klimatyczny w Katowicach. Nie widać wygaszania konfliktu z policją. Minister i komendant piszą listy, twittują. To nie jest odpowiednia droga, trzeba usiąść do rozmów, trzeba rozwiązać problem” – mówiła Nemś. A były minister spraw wewnętrznych i administracji Marek Biernacki w rozmowie z TVN 24 skomentował: – Sytuacja zagraża już bezpieczeństwu państwa. Kroki, które podejmuje MSWiA, nie poprawiają sytuacji, a ją pogarszają”.
Przypomnijmy, że Komendant Główny Policji zadecydował, że funkcjonariusze, którzy będą pełnili służbę 11 listopada w Warszawie, dostaną nagrody po tysiąc złotych. Według TVN 24, zgłosiło się tylko 200 policjantów z całego kraju. To oznacza, że udało się zebrać dwie kompanie, a potrzebnych jest 25.
Odmówili także policjanci z Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru Centralnego Biura Śledczego. –„CBŚ to zawsze charakterne chłopaki z kręgosłupem. Szacun” – napisał Paweł Olszewski z PO na Twitterze. Dołączył zdjęcie pisma, w którym zastępca naczelnika tegoż Wydziału informuje, że„żaden z wytypowanych funkcjonariuszy nie jest zainteresowany taką formą wyróżnienia”. Źródło: tvn24.pl
06 11 2018 Druga tura.
Cóż, trzeba przyznać, że o ile I turę można było uznać za remis ze wskazaniem na PiS, ze względu na dobre wyniki w Sejmikach i powiatach, ale jednak dotkliwą porażkę w dużych miastach,  to  II turę należy uznać za porażkę obozu Zjednoczonej Prawicy.
Trzeba zadać pytanie zasadnicze. Dlaczego ludzie z mniejszych i średnich miast woleli głosować na znane sobie osoby dotąd rządzące miastem, a nie dla ludzi popieranych przez partię rządzącą?  To trudne pytanie ale od zdiagnozowania przyczyn tego stanu rzeczy, zależy, czy PS da sobie radę w wyborach do PE i parlamentarnych w przyszłym roku.....
Więcej na podstronie Polityka


06 11 2018 Krajobraz po bitwie.

To odwołując się do znanego wystąpienia Winstona Churchilla nie jest początek końca PiS-u, to dopiero koniec początku, jeśli za początek uznamy ponurą, tragiczną dla Polski pisowską recydywę w 2015 roku mającą oblicze dyktatury Kaczyńskiego. Ta dyktatura trwa, ale otrzymała właśnie kolejny potężny cios. Polacy najwyraźniej powiedzieli dość tych kłamstw, podłości, politycznej korupcji polegającej na finansowaniu własnych lizusów i politycznego zaplecza. Dość zniewalania wymiaru sprawiedliwości, cenzury w mediach, nikczemnej polityki zagranicznej polegającej na pełzającym brexicie. Dość fałszowania historii, smoleńskiej bredni, pomników ojca niepodległości Lecha Kaczyńskiego,.....
Więcej na podstronie Aktualności


06 11 2108 Donald Tusk przed komisją Amber Gold; „nie mam zaufania do państwa interpretacji tych zdarzeń; mija się pani z prawdą.” Czy rola jaką pełni tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i kiedy wreszcie Kornel Morawiecki rozliczy pieniądze otrzymane ze zbiórek na Solidarność Walczącą?
„Przyjechałem tutaj, żeby odpowiadać na pytania, nawet jeśli mam świadomość czemu głównie służy ta komisja i w jakim charakterze jestem przesłuchiwany. Chcę inaczej niż niektórzy związani z pracą tej komisji poważnie to potraktować. To moje obywatelskie zobowiązanie” – powiedział Tusk.
Więcej na podstronie Aktualności


06 11 2018 Tusk przyjedzie do Warszawy na obchody 100-lecia odzyskania niepodległości.

– „Jestem szefem Rady Europejskiej, jestem Polakiem, więc będę o godz. 12 na oficjalnych uroczystościach. Nie dlatego, że zostałem przez PiS czy prezydenta zaproszony, tylko dlatego, że moje miejsce tego dnia jest także pod Grobem Nieznanego Żołnierza i będę starał się wiązankę kwiatów, jeśli będzie mi dane, także położyć pod Grobem Nieznanego Żołnierza. Bardzo bym nie chciał, żeby było takie wrażenie, że Polska jest kompletnie osamotniona, bo jak wiadomo, tutaj nikt nie przyjedzie z zagranicznych gości” – zapowiedział Donald Tusk.
Były premier dodał, że kwiaty chce złożyć 11 listopada „z samego rana z grupą serdecznych przyjaciół” także pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Tusk zaznaczył, że „rozumie emocje” tych, którzy odmówili wzięcia udziału w oficjalnych obchodach rocznicy odzyskania niepodległości. Stwierdził, że bardzo boleje nad tym, że symbolem obchodów 11 listopada może stać się „marsz z bardzo złymi, negatywnymi znakami”. Tusk powiedział, że odmówił wzięcia udziału w obchodach zakończenia I wojny światowej, jakie tego samego dnia będą odbywać się w Paryżu. – „Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że w stulecie odzyskania niepodległości Polski, jako urzędujący szef Rady Europejskiej, też jako były premier, muszę być w Warszawie” – stwierdził.
Przewodniczący Rady Europejskiej będzie także gościem tegorocznych Igrzysk Wolności w Łodzi. W sobotę 10 listopada wygłosi wykład „11 Listopada 2018. Polska i Europa. Dwie rocznice, dwie lekcje”. Źródło: onet.pl

06 11 2018 Gronkiewicz-Waltz rozwiąże Marsz Niepodległości w razie konieczności.

Hanna Gronkiewicz-Waltz 11 listopada będzie gotowa do rozwiązania Marszu Niepodległości. – „Jeżeli tylko będzie jakiś element nienawiści (…), to bez wahania rozwiążę tę manifestację – mówiła w programie Tomasza Lisa w Onecie. – „Zostaję specjalnie na 11.11, siedzę w Centrum Bezpieczeństwa i wezmę to na swoją odpowiedzialność, bo nie będą mi urzędnika potem poniewierać” – podkreśliła Gronkiewicz-Waltz. Ustępująca prezydent nawiązała do fermentu, jaki miał miejsce wokół osoby Ewy Gawor, dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Gdy ta sygnowała własnym nazwiskiem decyzję o rozwiązaniu marsz narodowców 1 sierpnia, niedługo później prawicowe media obwieściły, że urzędniczka pracowała w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych w PRL. Gawor potwierdziła, że ukończyła szkołę oficerską i przez 10 lat pracowała w departamencie PESEL w MSW. Przekonywała, że nie wstydzi się swojej pracy nad budową systemu danych, funkcjonującego do dziś – czytamy w portalu Wyborczej.
Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chce dopuścić do scen, jakie miały miejsce w zeszłym roku. Jak przypomina portal NaTemat, zjechali wówczas do Warszawy członkowie skrajnie prawicowych ugrupowań. Na ulicach skandowano hasła o czystości białej rasy, nie zabrakło także rasistowskich haseł na banerach. Władze stolicy są przygotowane na to, żeby przy okazji obchodów stulecia odzyskania niepodległości wydarzenia z Warszawy nie trafiły znów na czołówki światowych serwisów. Tym bardziej, że na obecny marsz wybierają się – jak wieść niesie – neofaszyści i nacjonaliści praktycznie z całej Europy.  Jak wyjaśniała w programie Lisa prezydent Warszawy, zdaje sobie sprawę, że jest to manifestacja cykliczna i rejestrowana przez wojewodę. Dlatego podkreślała: – „Moim celem nie jest rozwiązanie, moim celem jest uprzedzenie, że może być rozwiązany. Zeszłoroczny Marsz Niepodległości mógł być rozwiązany” – podkreśliła Hanna Gronkiewicz-Waltz. – „Nie ukrywam, że [w ubiegłym roku] zrobiliśmy błąd. Była jedna koszulka z napisem SS i żeśmy nie rozwiązali tej demonstracji. Nie zauważono po prostu tego” – mówiła.
Przypomniała także tezy obecnej władzy na temat genezy marszu. O co chodzi? Otóż według słów senatora Karczewskiego, „Marsz Niepodległości to nie jest ONR”. Tymczasem istnieją bezpośrednie powiązanie z ONR-em Roberta Bąkiewicza, prezesa stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Bąkiewicz jednocześnie pełni funkcję Zastępcy Kierownika Głównego ONR i działa w Pruszkowie, gdzie ostatnio startował na prezydenta miasta. Otrzymał najsłabszy wynik ze wszystkich kandydatów. – „Będziemy wszystko analizować, będziemy wszystko fotografować” – zapowiedziała prezydent Warszawy. Źródło: wyborcza.pl, natemat.pl
Tu nie ma na co czekać do tego marszu nie można dopuścić pani prezydent, bo poleje się krew.11 i 12 listopada co to za święta, w których muszę ze swoją rodziną zabarykadować się w domu by nas faszystowskie bojówki nie dopadły. Zapasy przygotujemy, no i do obrony naszej fortecy się odpowiednio przygotujemy. Trzy święta dzień po dniu? 10 listopada zlot nazistów z Europy w Warszawie. 11 listopada Marsz Niepodległości w asyście ONRu. 12 listopada zwycięstwo NSDAP w wyborach do Reichstagu w 1933 roku. Kiedy przyjdą podpalić dom, ten, w którym mieszkasz.... 
05 11 2018 Polska z najdroższym prądem w Unii Europejskiej.
Czyżby miała spełnić się zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego, że będziemy wyspą w UE? Może do tego dojść choćby w przypadku energii elektrycznej. W sobotni poranek w Polsce zanotowano bowiem najwyższą hurtową cenę za prąd – równowartość 303 zł za MWh. W większości krajów UE wyniosła ona 280 zł.....
Z encykliki geniusza Morawieckiego Mateusza.... energia momentami staje się odpadem, bo w danym czasie jest jej za dużo, a jak jest jej za dużo, to bardziej opłaca się dopłacić do jej odbioru, niż wyłączyć zbędną w danej godzinie elektrownię...
Więcej na podstronie Polityka


05 11 2018 05 11 2018 11-te-Nie będziesz Polaków w "konia" robił!

Analizując wyniki pierwszej i drugiej tury wyborów wybrałem właśnie taki, a nie inny tytuł tego wpisu..... Trzeba zastanowić się co było przyczyną tego co się stało. Po raz pierwszy Polacy zauważyli, że zostali oszukani przez PiS i J. Kaczyńskiego na wiosnę tego roku, gdy do rządu wprowadzono polityków na których nie głosowali. To już nie była "dobra zmiana", a raczej "nocna bis". PiS nie powinno zwalać winę za przegrane wybory w dużych i średnich miastach na głupotę wyborców, lecz zacząć szukać przyczyn klęski analizując swoje błędy, a było ich nie mało....
Doszliśmy już do momentu kiedy w Polsce w ciągu roku mamy więcej trumien aniżeli kołysek!....
Więcej na podstronie Polityka

05 10 2018 Kandydaci PiS nie byli w stanie przeskoczyć trzydziestu paru procent poparcia.
Wybory samorządowe już za nami. Wczoraj odbyła się II tura, w której Polacy wybierali włodarzy miast i miasteczek. Czas więc na pierwsze podsumowania i analizy. W Gdańsku wygrał Paweł Adamowicz (64,7%), w Krakowie Jacek Majchrowski (64,6%), w Kielcach Bogdan Wenta z Projektu Świętokrzyskie (64%). Jedynym dużym miastem, gdzie wygrał kandydat wspierany przez PiS są Katowice. Przyglądając się wynikom, śmiało można powiedzieć, że miasta okazały się wielką porażką PiS. Nie pomógł Andrzej Duda, spacerując po cmentarzu w Nowym Sączu w towarzystwie kandydującej na prezydenta żony posła Mularczyka. Nie pomógł premier, wielokrotnie obiecujący kasę od rządu tam, gdzie wygrają kandydaci z PiS. Nie pomógł nawet sam prezes, który dwoił się i troił, by przekonać Polaków do „dobrej zmiany”. Miasta powiedziały twardo, że nie chcą polityków tej partii u siebie.
Kandydaci PiS nie byli w stanie przeskoczyć trzydziestu paru procent poparcia, co pokazuje, że partia ta może liczyć tylko na swój twardy elektorat i nie udało się jej przyciągnąć nowych zwolenników. To powinno dać PiS-owi sporo do myślenia.  Wprawdzie teraz politycy partii rządzącej usiłują przekonać obywateli, że nic się nie stało, bo miasta to tylko ok 15% uprawnionych do głosowania, co w żaden sposób nie zagraża dominacji PiS, ale fakt pozostaje faktem. Założenia były takie, by odbić miasta z rąk opozycji i cokolwiek by teraz nie powiedziano, to plan ten posypał się jak domek z kart. Przegrana pozostaje przegraną i na pewno musi ona bardzo boleć. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
Myślał indor o niedzieli.....A kto u was w PiSie potrafi jeszcze myśleć? Stworzyliście centralny mózg który nawet decyduje kiedy do toalety możecie pójść. Jak me serce się raduje, kiedy lud Kaczyńskiego nokautuje. Pamiętajcie regeneracja sił szybko nie następuje. Wkrótce sił mu braknie i nawet na wezwanie do walki nie zareaguje.

05 11 2018 Pawłowicz nie umie pogodzić się z porażką PiS: „W dużych miastach Suweren zwykle był średnio patriotyczny”
– „Po wyborach samorząd w dużych pol miastach Jaki kram, taki pan… Widać jak głęboko udało się poprzednim władzom PL zdemoralizować mieszkańców miast, jakie wzorce zakorzenić. Tylko Polski żal. A teraz 11 XI cd wojny: duże opozycyj miasta – central władze państwa” [pisownia oryg – przyp. red.] – napisała po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów Krystyna Pawłowicz. Później dodała: – „W dużych miastach Suweren zwykle był średnio patriotyczny”. Pawłowicz najwyraźniej ma duży kłopot z przyjęciem do wiadomości, że kandydaci PiS na burmistrzów i prezydentów miast w zdecydowanej większości przegrali w II turze wyborów. Jak zwykle, jedyną jej reakcją jest obrażanie tych, którzy mają inne zdanie niż jej partia.
– „Dlaczego Pani odmawia patriotyzmu ludziom, którzy zagłosowali inaczej niż Pani?”;  – „Pani Krystyno, jedynymi, którzy demoralizują Polskę jesteście wy. Wy znaczy się PiS. Tak trudno przyjąć do wiadomości, że ludzie mają dość? Że przejrzeli na oczy?”;
– „Pani chyba nigdy już się nie zmieni. Boli? Dobrze, bo ma boleć. Wybory w demokracji weryfikują każdą głupotę. Miłego rozmyślania po nocach. A i jeszcze jedno niech pani nie obraża mieszkańców tych miast”; – „Nie udało się mieszkańców miast omamić kłamstwami i pustymi obietnicami i tyle. Obraźliwymi wpisami pani tego nie zmieni” – pisali do Pawłowicz internauci. Źródło: Twitter
Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym. Krystyna Pawłowicz, zamiast zająć się pracą, do której jako polityk jest zobowiązana, wciąż zaskakuje nas agresją i zwykłym, prymitywnym chamstwem. Pawłowicz zjadła Rudolfa renifera z zaprzągu Mikołaja, i jak przyjedzie do Krakowa to Smok Wawelski głęboko w jamie się chowa. Jak me serce się raduje, kiedy lud Kaczyńskiego nokautuje. Pamiętajcie regeneracja sił szybko nie następuje. Wkrótce sił mu braknie i nawet na wezwanie do walki nie zareaguje. 
03 11 2018 Szczypanie obywatela mówiąc, że to dla dobra jego.
Lecz mam nieodparte wrażenie, ba – pewien jestem, że w tym samym czasie wścieka się w Polsce parę tysięcy ludzi. I to tych wartościowych – tych z mozołem starających budować uczciwie dochód narodowy, jedenaście godzin dziennie pracując, z minimalnym personelem, walcząc z dżunglą przepisów, z nieuczciwą konkurencją, z idiotycznymi kontrolami, z towarem, którego nie ma, bo korzystniej wywieźć go poza Polskę i z fałszem, zakłamaniem, bylejakością i tandetą legislacyjną obecnego rządu.
Negatywną twarzą - celem tej złości i nawet wściekłości, jest złote dziecko Jarosława Kaczyńskiego i Kornela Morawieckiego, ludzi nadal godnych najwyższego szacunku, premier rządu – Mateusz Morawiecki. Dlaczego? Bo jego entuzjastyczne perory, wygłaszane niemalże każdego dnia, fatalnie rozmijają się z rzeczywistością. Z prawdą. Jego mowa swoje, a rzeczywistość swoje. Pęknięcie jest coraz większe.
Więcej na podstronie Polityka

03 11 2018 Policjanci mówią: dość!

„Nikt nie ma też wątpliwości, że wytrzymałość policjantów właśnie się wyczerpała” – napisał m.in. Przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski w liście do ministra MSWiA Joachima Brudzińskiego.
Apelując o spotkanie Jankowski przypomniał ministrowi, że obecna władza obiecywała policjantom przywrócenie niesłusznie odebranych uprawnień, a także wynagrodzenie, które pozwoliłoby na godne życie.
Więcej na podstronie Aktualności


03 11 2018 Prezes PiS–owskiego Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska w Berlinie – persona non grata.
Mimo wielkich starań męża – PiS–owskiego ambasadora w Berlinie – Andrzeja Przyłębskiego, ustanowiona przez partię rządzącą na stanowisku prezesa Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, jest w stolicy Niemiec – persona non grata – podaje wyborcza. pl.
Więcej na podstronie Aktualności

03 11 2018 Po kolejnej kraksie SOP. Może rządowych VIP-ów powinni wozić taksówkarze?
Jedną z cech współczesnego, praworządnego państwa jest kontynuacja. Zmieniają się, jak to w demokracji, rządy i układanki polityczne, ale każda kolejna władza czuje się odpowiedzialna za zobowiązania, podjęte przez poprzedników. Niestety, w Polsce bywa z tym różnie. Trzeba jednak przyznać, że istnieje przynajmniej jedna instytucja, która imponuje konsekwentnym przestrzeganiem wymienionej na wstępie zasady. Jest nią Służba Ochrony Państwa, następczyni Biura Ochrony Rządu. BOR zasłynął z licznych samochodowych incydentów z udziałem jego funkcjonariuszy. Ludzie SOP nie chcą być gorsi i też namiętnie rozbijają służbowe auta. Tradycja to tradycja. Trzeba być jej wiernym...
Najnowszym wydarzeniem z tej serii jest kraksa dwóch rządowych limuzyn w Imielinie. Przed przejściem dla pieszych zatrzymał się prywatny peugeot. Jadące za nim bmw z panią wicepremier Beatą Szydło na pokładzie też zdołało zahamować, ale trzecie w tej kolumnie, należące do SOP audi Q7, już nie. Audi w bmw, bmw w peugeota... Kto został uznany za winowajcę kolizji, jaką poniósł karę, jakie były skutki następujących po sobie zderzeń... Sprawa jest znana, nagłośniona w mediach, więc nie będziemy zagłębiać się w szczegółach. Wypada jednak pochylić się z troską nad wyjątkowym niefartem pani wicepremier.
Pamiętamy, co zdarzyło się w lutym ubiegłego roku w Oświęcimiu. Wiozące ówczesną szefową rządu opancerzone audi A8 wylądowało na drzewie, a ona sama trafiła do szpitala. Trwa proces kierowcy Seicento, obwinionego o spowodowanie wspomnianego wypadku. I znów, po niespełna dwóch latach, Beata Szydło poczuła napinające się gwałtownie pasy bezpieczeństwa, usłyszała huk, przejmujący odgłos pękających elementów nadwozi samochodów. Odżyły wspomnienia, wróciła trauma, którą pozostawia każde tego rodzaju zdarzenie. Nie ma cudów, człowiek nie jest zbudowany z kamienia... Mimo wszystko najważniejsza pasażerka rządowej kolumny starała się zachować fason. Napisała na Twitterze, że doszło do "drobnej stłuczki". Hm... Pogięta blacha maski Q7, rozbite reflektory i zderzak, nie wiadomo co z chłodnicą i przednim pasem. Koszty naprawy takich uszkodzeń muszą iść w dziesiątki tysięcy złotych. Dodajmy do tego pokiereszowane bmw... Jak w takiej sytuacji wyglądałaby stłuczka "niedrobna"? Pani wicepremier zakończyła swój wpis radą, skierowaną  do innych użytkowników dróg: "Uważajcie na drogach, bo deszcz i ślisko." Komentujący incydent w Imielinie politycy opozycji, dziennikarze, a także były dowódca BOR, wytykają Służbie Ochrony Państwa, że zatrudnia kierowców ze zbyt małym doświadczeniem. 
Na Boga, o czym wy mówicie?! Przecież konieczność utrzymywania bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, zachowanie szczególnej ostrożności przed przejściami dla pieszych, dostosowanie prędkości do sytuacji na drodze, to absolutne abecadło, które od pierwszego dnia nauki wpaja się uczestnikom kursów na prawo jazdy. Jeżeli kierowcy SOP go nie znają lub lekceważą, to należy ich natychmiast zwolnić do cywila i być może skorzystać z doświadczeń Ministerstwa Obrony Narodowej. Właśnie poinformowano, że MON wydaje rocznie ponad pół miliarda złotych na usługi zewnętrznych firm ochroniarskich.
Skoro obiektów wojskowych nie muszą pilnować żołnierze, to czy członków rządu powinni obowiązkowo wozić funkcjonariusze specsłużb? Może lepiej dla finansów państwa i bezpieczniej dla VIP-ów będzie sięgnąć na przykład po taksówkarzy z jakiejś sprawdzonej warszawskiej czy krakowskiej korporacji? Albo zatrudnić takich ludzi, jak 77-letni kierowca peugeota z Imielina. On akurat zachował się prawidłowo i zatrzymał na czas przed pasami. Maria Odrowąż Źródło poboczem.pl
02 11 2018 Koniec sielanki na linii Kaczyński – Rydzyk?
To nawet zrozumiałe, że 34 – procentowe „zwycięstwo”, jakie PiS odniosło w wyborach samorządowych Kaczyńskiego nie satysfakcjonuje, a nawet „prezes odczuł jako porażkę”
…..w toruńskich mediach niektórych kandydatów PiS krytykowano.  W związku z tym – jak podaje wp.pl – w miniony w poniedziałek doszło do spotkania prezesa Jarosława Kaczyńskiego z ojcem dyrektorem Tadeuszem Rydzykiem.
Więcej na podstronie Aktualności

02 11 2018 Rośnie import rosyjskiego węgla. Spada wydobycie w Polsce. Będą za to elektryczne auta.
W 2014 roku Mariusz Błaszczak, wówczas poseł PiS, dziś minister obrony narodowej, mówił tak: „Pierwsza rzecz to embargo na dostawy rosyjskiego węgla. (…) Jest dotowany przez (Władimira) Putina, ze sprzedaży tego węgla Putin czerpie określone korzyści, to powoduje, że ma pieniądze na to, by napadać sąsiednie kraje. Tymczasem polski węgiel leży na hałdach” – powiedział PiS–owski minister.
…..w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku12 milionów ton węgla sprowadzono do Polski z zagranicy. Trzy czwarte pochodziło z Rosji.
Więcej na podstronie Aktualności


02 11 2018 Kaszubi dali lekcję historii PiS-owi

– „Kaszubi z Kostkowa gm. Gniewino z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości oraz w podzięce dla prezydenta Lecha Wałęsy za doprowadzenie do wycofania wojsk radzieckich z Polski postawili pomnik. Olbrzymi głaz wysiłkiem wielu ludzi i sprzętu został wydobyty z pola jednego z rolników” – napisał na swoim profilu facebookowym marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Na ogromnym 20-tonowym głazie znajduje się napis: „Bóg Honor Ojczyzna. W 100. rocznicę odzyskania niepodległości Prezydentowi Lechowi Wałęsie, dla upamiętnienia Jego wkładu w odzyskanie suwerenności przez Polskę, inne kraje Europy oraz doprowadzenie do wycofania wojsk byłego ZSRR, które ostatecznie opuściły Polskę 17 września 1993 r. W uznaniu Kaszubi”.
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Zygmunt Pałasz, rolnik z Kostkowa, powiedział, że chodziło o lekcję dla PiS. – „Wspólnie ze znajomymi stwierdziliśmy, że wykorzystamy kamień do wyedukowania elit PiS. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński mówił właśnie w tym czasie o rocznicy wyprowadzenia wojsk rosyjskich w Polsce, ale zapomniał wspomnieć, kto do tego doprowadził. No to postanowiliśmy mu przypomnieć najnowszą historię” – stwierdził Pałasz.
Internauci komentowali inicjatywę Kaszubów. – „Brawo ROLNICY!!! Zawsze twierdzę, że inteligencja jest wrodzona. Porównajcie z pisowskimi ,,profesorami”. Ręce opadają”; – „Kaczyński tyle lat już w polityce – a rolnik z Kostkowa w jeden dzień zrobił dla Polski więcej niż ten najprawdziwszy z prawdziwych Polaków – jak sam o sobie myśli”; – „Lech Wałęsa jest to człowiek symbol dla Polski i nikt tego nie zmieni, nawet PiS”; – „Kaszub to Kaszub i nie ugnie się przed jakimś tam PiS-em. Wielkie brawa”. Źródło: wyborcza.pl
Ciekawe kiedy władze uznają, że jest to samowola budowlana i zmienią Wałęsę na Kaczyńskiego Lecha?

02 11 2018 Straszne prognozy dla Polski.
Ponieważ chcę aby poniżej zamieszczony wywiad dotarł do jak naiwiększej liczby czytelników i blogerów, nie zamieściłem go w dziale "filmy", lecz jako osobny wpis. Z wielkim niepokojem obserwuję to co dzieje się w Polsce, te wściekłe ataki na patriotyzm, patriotycznych dziennikarzy, KK, wprowadzanie "genderyzmu" do szkół i niszczenie tego wszystkiego co jest dobre dla Polski.
Jestem przerażony posunięciami obecnego rządu, a zwłaszcza wypowiedziami ministra Czaputowicza (co jedna to głupsza i bardziej kompromitująca urząd, który sprawuje), oraz wypowiedziami A. Dudy, który sam dostarcza naszym wrogom amunicji, do atakowania Polski. Niektóre wypowiedzi Dudy będą wykorzystywane nawet za kilka, czy kilkanaście lat przeciwko Polakom.Duda swoimi wypowiedziami zrównał siebie ze swoimi poprzednikami, Kwaśniewskim i Komorowskim. Rządzący zapomnieli, albo udają, że nie wiedzą iż klęczenie  i chodzenie na kolanach przed przeciwnikiem, nie wzbudza w przeciwnikach szacunku, a wręcz przeciwnie, wzbudza pogardę, a tyłek na niższym poziomie aż prosi się o kolejne kopniaki.
Rząd ma miliony na muzeum w którym szkaluje się Polaków, na żydowskie cmentarze i na pomoc zbankrutowanej, banderowskiej szajce ukraińskich oligarchów, a na polskie cmentarze ponownie Polacy zbierali do puszek. Wstyd i hańba! Rząd nie ma nawet odwagi, lub po prostu nie chce maszerować 11-go listopada razem z patriotami w setną rocznicę odzyskania niepodległości. Pomijam już to, że wypadałoby politykom uczestniczyć tego dnia w tym najważniejszym wydarzeniu, przecież wszystkie inne nie mają takiej rangi. Obecność najważniejszych polskich polityków na marszu zabezpieczałaby także ten marsz przed prowokacjami, czyżby rządzący sami szykowali jakąś prowokację, lub nie będą chcieli zabezpieczyć marszu przed taką ewentualnością? Obym się mylił. Źródło: niepoprawni.pl
Wow! Poleje się krew? Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego i Macierewicza. Nie udało im się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekali cierpliwie długie lata i dziś są bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej? Od samego początku lat 90. XX wieku kariera prezesa najpierw PC, a potem PiS opierała się na wskazywaniu rzekomych groźnych wrogów w łonie społeczeństwa, których należy się bać. Najpierw była to „uwłaszczona nomenklatura” i postkomuniści oraz ich rzekomi postsolidarnościowi sojusznicy, potem niezlustrowani agenci SB, jeszcze później WSI, „pożyteczni idioci” idący na pasku Berlina, „warszawka”, okrągłostołowe elity, monetaryści i liberałowie, prawnicza kasta, działacze organizacji pozarządowych, dziennikarze rzekomo niemieckich mediów – i tak dalej. Tę listę wrogów zagrażających narodowi można by ciągnąć niemal w nieskończoność. Blisko trzy dekady cynicznego i celowego szczucia nas na siebie nawzajem doprowadziły Polskę do stanu zimnej wojny domowej. Byle iskra wystarczy dziś, by stan ten przekształcił się w wojnę gorącą. 
31 10 2018 PiS poluje na koalicjantów.
Po wyborach samorządowych, teraz gdy wyniki są już znane, nastąpił kolejny etap walki o to, kto będzie rządził w gminach, powiatach i sejmikach wojewódzkich. PiS, choć dostał spore poparcie, nie wszędzie ma szanse na samodzielne rządy, więc musi rozejrzeć się za koalicjantami. Ma czas do 16 listopada.
PiS wysyła emisariuszy do wybranych radnych, licząc na ich przyciągnięcie do partii. I nie przychodzą do nich z pustymi rękami, bo partia rządząca oferuje lukratywne posady w państwowych firmach za koalicje w sejmikach.
Więcej na podstronie Polityka

31 10 2018 Towarzysz Balcerowicz pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu: R. Legutko kwestionuje prawne podstawy działań UE. Balcerowicz bardzo ciężko pracował by sprzedać najbardziej dochodowe zakłady przemysłowe, za czapkę ulęgałek. Dawno już powinien ziemie gryź, a nie wypowiadać się publicznie.
Jeden z najnowszych wpisów eurodeputowanego Prawa i Sprawiedliwości prof. Ryszarda Legutko na Twitterze, skłania do refleksji nad spójnością partyjnych deklaracji. Analizując słowa tego PiS–owskiego funkcjonariusza można by wnosić, że Kaczyński sobie, a reszta takich jak np. „ideolog” Legutko – sobie. Oby to było tylko tyle …
Więcej na podstronie Aktualności

31 10 2018 PiS planuje dekomunizację na uczelniach. PAN – pod parasolem.
„Niech pisowska szarańcza zacznie dekomunizację od siebie” – odpowiadają internauci na wieść o planach dekomunizacji na uczelniach i podkreślają, że „najgorsze betony partyjne z PZPR to dziś wierni wyborcy PiS, mają tę samą mentalność, obyczajowość, wychowanie, upodobania…” Tymczasem, zdaniem wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego Piotra Muellera dekomunizacja jest potrzebna,....
Więcej na podstronie Aktualności


31 10 2018 Szef SOP nieszczególnie się „przemęcza” – pracuje od wtorku do czwartku?

Internauci nie zostawili suchej nitki na szefie SOP: – „Po dzisiejszym występie w TVN 24 powinien mieć zmieniony stopień z komendanta na komedianta”....
Zawrotna kariera kierowcy Beaty Szydło. Jeszcze niedawno rozwoził paczki. ….
Pospiech jest wskazany w przypadku łapania pcheł, a nie za kierownicą. Zdarza mi się, że próbuje mnie wyprzedzić kolumna rządowa, kiedy ja wyprzedzam rząd ciężarówek. Istny horror, nie dość że taki pompuje cały czas światłami to jeszcze trąbi i jedzie na moim tylnym zderzaku przy szybkości około 200 km na godzinę! Wolniej nie idzie jechać bo będzie w zderzak uderzał. Kolega zadzwonił na policję i nie było widać, żeby zostali zatrzymani!?
Więcej na podstronie Aktualności


31 10 2018 Pisowskie „zarządzanie” w jednej z ważniejszych państwowych firm.
Odwołani zostali dwaj wiceprezesi Bartłomiej Klinger oraz Dariusz Nowakowski. Wczoraj zostali wezwani do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które nadzoruje PWPW. – „Wiceprezes Nowakowski wysłał pożegnalnego maila do kadry i pracowników. Zmianom personalnym nikt się u nas już nie dziwi” – powiedział tvn24.pl jeden z pracowników. W PWPW bowiem – od nastania „dobrej zmiany” – rządzi już czwarty prezes. Jeśli wziąć pod uwagę także tych, którzy tylko „pełnili obowiązki”, to obecny prezes spółki Maciej Biernat jest już siódmym – informuje tvn24.pl.
Powodów odwołania dwóch wiceprezesów nie podano. A w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych finalizować się powinny prace nad niezwykle istotnymi projektami: nowym paszportem, elektronicznym dowodem osobistym oraz cyfrowym tachografem dla branży transportowej. Podobno przebiegają bez problemów – podobno…Źródło: tvn24.pl

31 10 2018 PiS wynalazł drzwi obrotowe dla prezesów. Ich twarze tylko migają, choć portfele puchną
Wystarczyły 3 lata rządów PiS, by przez prezesowskie fotele w 30 najważniejszych spółkach skarbu państwa przewinęło się ponad 100 osób. Niektóre firmy miały po 7 szefów, rekordziści wylatywali z pracy po 2 dniach. Stu prezesów na stulecie niepodległości – drwią media. Karuzelę prezesów podsumował Dziennik.pl. Pod uwagę wzięto jedynie szefów 30 spółek z udziałem Skarbu Państwa „o istotnym znaczeniu dla gospodarki”. Okazuje się, że średnio na tym stanowisku można pracować niecały rok, co oczywiście działa destrukcyjnie na firmy. Ewenementem jest prezes PKO BP, Zbigniew Jagiełło, który dzięki zażyłym stosunkom z Mateuszem Morawieckim trwa na stanowisku od 2009 roku i na zmianę się nie zanosi. Niechlubnymi rekordzistami są Energa i Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych, które przez 3 lata miały aż po 7 prezesów. Niewiele lepiej dzieje się w Polskiej Grupie Zbrojeniowej – przez gabinet przewinęło się tam 5 szefów. Najkrócej swoje stanowiska piastowali Mariusz Antoni Kamiński w Polskim Holdingu Obronnym i Bogusław Kowalski w PKP SA. Dwa dni prezesowania trudno uznać za sukces. Wchodzą i wychodzą  Dziennik przypomina, że wśród prezesów przewija się kilka osób, które tylko zmieniają fotel i napis na wizytówce. Dzisiejszy prezes Orlenu, Daniel Obajtek, wcześniej szefował Enerdze. Zastąpiony przez Obajtka Wojciech Jasiński trafił do zarządu Energi. Enerdze prezesował też Arkadiusz Siwko (przez całe 29 dni), wcześniejszy prezes PGZ. Marcin Chludziński, dziś szef KGHM, był przedtem prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu. To tylko kilka przykładów, od większej liczby zawirowań można dostać zawrotu głowy. Jeden z dyrektorów pracujących w firmie, gdzie prezesi zmieniają się rzadko, poprosił dziennikarzy o niewyróżnianie go w tekście.
– Bo zaraz nam prezesa zmienią – kwituje.  Źródło: innpoland.pl

31 10 2018 Dokąd wyparowało 200 baniek? Internauci sugerują: poszły na pomnik.
Niecałe 2 lata temu został powołany Komitet Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, który ma funkcjonować aż do 2021 r. Na działalność tegoż komitetu PIS wyłożył 200 mln zł.  11 listopada 2018 miało być hucznie i uroczyście, tymczasem – jak już dziś wiadomo – zapowiada się wielka kompromitacja.  Najwyraźniej nie zanosi się na jakiekolwiek centralne uroczystości, żadne głowy państwa nas z tej racji nie odwiedzą, za to tradycyjnie głównymi ulicami stolicy przemaszerują bandy narodowców, którzy w żaden sposób nie chcieli się ułożyć w tej sprawie z rządzącymi.  Prezydent najpierw zapraszał na marsz po czym oznajmił, że sam udziału w nim nie weźmie. Nie zobaczymy tam też żadnego prominentnego PiS – owca… Wszystko co PiS–owski rząd oferuje to wspólne śpiewanie Mazurka Dąbrowskiego. Czy to ma właśnie kosztować 200mln zł? – zastanawiają się internauci. „Ja myślałem, że pieniądze pójdą na organizację jakiejś wielkiej i hucznej…”; Czy ktoś się orientuje, na co dokładnie ma pójść te 200 mln zł? Ktoś coś słyszał o jakichś oficjalnych uroczystościach organizowanych przez rząd? – pytają.
Inni drwią: „Mam takie przeczucie, że te 200 mln zamiast na obchody Dnia Niepodległości, te pieniądze poszły na pomniki, jeden nielegalny już stoi, a drugi nielegalny pomnik L.Kaczyńskiego, który ma być odsłonięty 10 listopada, dlatego i obchody DN marginalizują, oddajcie 200 baniek-złodzieje”– czytamy na Twitterze
Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz zapowiada interpelację i wniosek do Najwyższej Izby Kontroli. Ma też sugestię na temat spożytkowania 200 baniek. PiS ma taką zasadę, że karmi swoich Misiewiczów pieniędzmi z budżetu – mówi. Źródło: Twitter
Organizatorzy Marszu Niepodległości to ONR i Młodzież Wszechpolska, neofaszyści ustrojeni w piórka patriotyczne, gotowi bić każdego kto stanie im na drodze. 4 lata temu, w uroczystościach z okazji 25-lecia wyborów z 4 czerwca , wzięli udział prezydenci USA, Niemiec, Francji przywódcy 30 innych państw. Z okazji Stulecia Niepodległości, ale w epoce PiS i ONRu , nie będzie nikogo. Faszyści z wszystkich krajów łączcie się, i nikt nie przeciwstawia się tamu hasłu. 
30 10 2018 Autosan już nie militarny, ale elektryczny.
Prezes PiS ogłosił, że słynna fabryka autobusów Autosan zmieni właściciela. Jeszcze dwa lata temu jej przyszłością miała być Polska Grupa Zbrojeniowa i produkcja dla wojska, teraz przyszłością jest Polska Grupa Energetyczna i autobusy elektryczne – informuje portal gazeta.pl.
Kiedy prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział przejęcie fabryki Autosan przez Polską Grupę Energetyczną, prawdopodobnie złamał prawo. Pojawiają się pytania: skąd polityk zna sprawę poufnych biznesowych negocjacji i ile można było zarobić na tej wiedzy?
Więcej na podstronie Polityka

30 10 2018 Najpierw Duda zapraszał na marsz narodowców – teraz mówi, że nie weźmie w nim udziału.
– „Chciałbym, żebyśmy razem poszli w Marszu Niepodległości i jest to kwestia odpowiedzialności wobec społeczeństwa. Stańmy obok siebie i pokażmy ludziom, że można być razem” – tak w ubiegły piątek w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” mówił Andrzej Duda. Teraz okazuje się, że zaproszenie jest nieaktualne, a sam prezydent nie pójdzie w marszu narodowców, bo ma… „napięty kalendarz”.
Więcej na podstronie Aktualności

30 10 2018 Poseł PiS potrącił dwóch chłopców. Po wypadku odmówił badania alkomatem
Jak mówi Monika Dereń, rzecznik brzozowskiej policji, „Prawą stroną jezdni w kierunku Brzozowa szło trzech chłopców: 15-latek i dwóch 16-latków. Wszyscy trzej prowadzili rowery. 15-latek i jeden z 16-latków zostali potrąceni przez kierowcę opla insignia. Drugiemu 16-latkowi nic się nie stało”.
Więcej na podstronie Aktualności

30 10 2018 Szydło zniesmaczona komentarzami na temat kolizji drogowej w Imielinie
Była premier Beata Szydło utyskuje w rozmowie z Super Ekspressem na temat komentarzy, wywołanych kolejnym incydentem drogowym wywołanym przez kolumnę rządową. Drugim z rzędu, gdy sama jest pasażerem w uprzywilejowanym aucie.
Pani Szydło. Do „pracy” przyjeżdża we wtorek, do domu wraca w czwartek. Bierze pensję wicepremiera i brak śladów jej pracy w rządzie. Jeździ w kolumnie 2 samochodów z ochroną. Symbol pisowskiej „pracy i pokory”!
Więcej na podstronie Aktualności

30 10 2018 Słupek Kaczyńskiego zabrało morze…
– „Wiemy już gdzie i jak zaginął wkopany przez prezesa PiS słynny słupek na Mierzei Wiślanej Urząd Morski w Gdyni: „Z uwagi na sztormową pogodę, skutkującą obniżeniem plaży, słupek, który był niezbyt głęboko wkopany, najprawdopodobniej został zabrany przez morze” – poinformował na Twitterze Maciej Bąk z Radia Zet. Kpinom internautów nie było końca. – „Zgłaszamy morze do prokuratury!”; – „Niech morze ma się na baczności… prezes takich zachowań nie wybacza… nawet morzu…”; – „Będzie chłostanie Bałtyku?”; – „Słupek zdradził PiS i popłynął”; „Powołali komisję do zbadania tego?”; – „Raczej został zabrany na Żoliborz, do tego domku obok domku prezesa (ten jego instytut). Za jakiś czas będą go obwozić jako relikwię, a dzieci w szkołach będą pisać wypracowania: „Słupek, który zmienił oblicze ziemi. Tej ziemi„. Rzeczony słupek pojawił się na plaży w Kątach Rybackich 16 października, i po kilku dniach zniknął.

30 10 2018 Gliński wybuczany w Operze Narodowej.
W Operze Narodowej odbyła się uroczystość wręczenia tenorowi Piotrowie Beczale – światowej sławy śpiewakowi – Złotego Medalu Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Po jego koncercie publiczność nagrodziła go owacjami na stojąco i domagała się bisów. Kiedy jednak dyrektor opery Waldemar Dąbrowski zapowiedział wejście na scenę ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, widownia zareagowała głośnym buczeniem. – „Część osób uderzała nogami o podest. Niektórzy wstali ze swoich miejsc i opuścili salę” – relacjonują w rozmowie z polsatnews.pl widzowie. Gliński po wejściu na scenę miał powiedzieć do zebranych: – „Przypominam, że jesteśmy w Operze Narodowej”. Po odebraniu nagrody przez Piotra Beczałę widzowie zaczęli bić śpiewakowi brawo. Nie pierwszy to raz, kiedy publiczność w taki sposób potraktowała ministra kultury.  Źródło: polsatnews.pl
Wybuczany ale 500 mln złotych zostało w kieszeni do podziału, z innymi znamienitymi, mającymi władzę w Polsce.

30 10 2018 Jacek Jaśkowiak zaprasza byłych prezydentów na obchody Święta Niepodległości do Poznania.
– „Wierzę, że dzisiejsza Polska – kraj wolny i demokratyczny – to także Pana zasługa. Dlatego też byłoby wielkim zaszczytem dla mieszkańców i władz stolicy Wielkopolski, gdyby zechciał Pan przyjąć zaproszenie do Poznania – miejsca, gdzie 11 listopada stanowi fenomen radosnego, wspólnego świętowania” – napisał w zaproszeniach do byłych prezydentów Jacek Jaśkowiak. Prezydent Poznania na Facebooku umieścił zdjęcia oficjalnych pism wystosowanych do Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego.
Jacek Jaśkowiak przypomniał, że w Poznaniu 11 listopada to także imieniny ulicy Święty Marcin. – „To kulturalny festyn, którego centralnym punktem jest barwny korowód z udziałem tysięcy poznaniaków. Świętujemy tu radośnie, chętnie dzieląc się z gośćmi naszą świętomarcińską tradycją”– napisał prezydent Poznania. Tego dnia mieszkańcy Poznania i turyści m.in. zajadają się słynnymi rogalami świętomarcińskimi.
W tym roku festyn organizowany jest w ramach programu „Pochwała Wolności”. – „Jego istotą jest refleksja nad ideą wolności oraz budowanie świadomej, aktywnej i odpowiedzialnej wspólnoty. Społeczności, która nie wyklucza, wznosi mosty porozumienia, a swoją siłę czerpie z jedności. Odnosząc się do dramatycznego losu, który dotknął naszą Ojczyznę na przestrzeni minionego wieku, to właśnie narodowa solidarność pozwalała nam nie tylko przetrwać czas zniewolenia i ucisku, ale realizować rzeczy wielkie” – napisał w zaproszeniach do byłych prezydentów Jacek Jaśkowiak. Przypomnijmy – „Wałęsa i Komorowski nie będą na obchodach 100-lecia niepodległości”, organizowanych przez Andrzeja Dudę. Źródło: onet.pl
26 10 2018 Krystyna Pawłowicz wspina się skutecznie na szczyty prymitywizmu i chamstwa
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, zamiast zająć się pracą, do której jako polityk jest zobowiązana, wciąż zaskakuje nas agresją i zwykłym, prymitywnym chamstwem.  Tym razem, jak zwykle, po swojemu, dała wyraz swego oburzenia, że jej ukochana partia przegrała wybory samorządowe w miastach i wbrew oczekiwaniom nie zdobyła władzy we wszystkich sejmikach wojewódzkich.
Krystyna Pawłowicz idealnie wręcz weszła w rolę „starej dewoty” z kółka różańcowego, słynnej już „starej ciotki na imieninach”, która w imię katolickiej nauki społecznej miesza się we wszystkie sprawy życiowe szczególnie młodych członków rodziny bo jej samej życie od dawna nie daje jej satysfakcji więc trzeba je też zatruć innym.
Więcej na podstronie Polityka


26 10 2018 „Chłopaki u Szydło mają Sajgon”
Kierowca rządowego audi, który spowodował wczorajszą kolizję w Imielinie, był niedoświadczony. Do grupy ochronnej Beaty Szydło trafił w październiku tego roku – informuje TVN24. – „Można o nim powiedzieć debiutant. Jego staż można liczyć w miesiącach, ale z powodu braków kadrowych musiał pojechać. Wzięli go z łapanki. Pewnie i tak dalej będzie jeździł, bo brakuje ludzi, ale piętna kolizji nie da się uniknąć” – twierdzi informator TVN24.
Inny rozmówca tvn24.pl powiedział, że obecnie funkcjonariusze SOP odpowiedzialni za ochronę Beaty Szydło mają „masę nadgodzin i robią najwięcej kilometrów w Polsce”. – „Chłopaki u Szydło mają Sajgon. Jest trzech doświadczonych kierowców, którzy byli wcześniej w grupie, a reszta to młodzież” – skwitował.
Komentarz Twitter "Przejazd z Warszawy do Brzeszcz zajmował im dwie godziny. Według nawigacji powinno się jechać cztery. 200 kilometrów na godzinę to dla nich była normalna prędkość, ale nie zdarzały się stłuczki"
Portal tvn24.pl opisuje także wyjątkowe przywileje, którymi cieszy się Beata Szydło. Nie wiadomo, dlaczego jako wicepremier ma większą ochronę niż będący na podobnych stanowiskach Jarosław Gowin i Piotr Gliński. Każdy z nich korzysta z jednego samochodu, ale Beata Szydło ma dwa! Informatorzy tvn24.pl mówią, że kilka tygodni temu zapadła decyzja o odebraniu byłej premier możliwości poruszania się dwoma autami. – „Nie trwało to długo. Decyzja została zmieniona po kilku godzinach. I znów ma dwa pojazdy. To ewenement” – powiedział rozmówca tvn24.pl. Źródło: tvn24.pl
Jej się po prostu dwa samochody należą. Jeden wiezie rosół, a drugi schaboszczaka z ziemniakami i surówką dla męża.
„Jak dojdzie do tragedii znowu będzie skrzek: ”nic się przecież nie stało?” Polacy ”zapier*alają na miskę ryżu cały tydzień a Szydło już na weekend w czwartek wiozą kolumną trzech samochodów! Jeden nie łaska? Miała być skromność i umiar, jest rozpasanie i ryzykanctwo na drodze” – to tylko jeden z licznych komentarzy, pojawiających się w sieci na temat kolejnej kolizji kolumny rządowej z Beatą Szydło, tym razem w Imielinie w woj. śląskim. Internauci drwią i nie zostawiają suchej nitki na byłej premier, która zamiast wykonywać swoje obowiązki służbowe już w czwartek udaje się w domowe pielesze na weekend.

26 10 2018 Narodowa… kura (?) symbolem polskiego biznesu za granicą.

Tego nie przewidział nawet Bareja i żaden „Miś” podobnego pomysłu nie przebije. Podczas I Forum Wsparcia Polskiego Biznesu za Granicą organizowanego przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu polscy przedsiębiorcy, przecierali oczy z niedowierzaniem spotykając na swojej drodze kobietę przebrana w strój przypominający… narodową kurę.  Co miała symbolizować? Tego niestety nikt nie wie. Biało-czerwony pióropusz, przystrojony kwiatami i motylami, przywodzi na myśl alegorię grzebienia rodzimej kury. Przebranie jest wykonane z wyjątkowym rozmachem i uwzględnieniem najdrobniejszych szczegółów, które mają być kwintesencją polskości. Kobieta dumnie prezentuje więc kartonowe serce z napisem „Polska” na piersiach, godło na spódnicy oraz biało-czerwoną flagę. Ba, nawet jej włosy przybrały narodowe barwy.
Kpiny wywołała pani swoim wyglądem na Twitterze: „Wiesz co robi ta kura? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest kura na skale naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tą kurą? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo” – modyfikuje słynny cytat autorka zdjęcia na swoim profilu.
Pod postem posypały się prześmiewcze i pełne niedowierzania, ironii a niektóre nawet oburzenia komentarze internautów. „Gdyby założyła skrzydła husarii, w drugą rękę wzięła trochę większą flagę, a na rękach miała opaski z symbolami PW i Rycerzy Wyklętych to byłoby GIT!!!” – komentuje internauta.
„Gdzie ten orzeł trzyma głowę, toż to prawie pornografia…”– pisze inny użytkownik Twittera, a inny pyta czy „Większej żenady już nie można było zrobić?Polska Agencja Inwestycji i Handlu, pytana co przyświecało organizatorom przy wyborze tak wyjątkowego rodzaju promocji na razie nabrała wody w usta. Źródło: innpoland.pl
26 10 2018 Czy PSL i bezpartyjni się skuszą? PiS rozdaje intratne posady?
Gdy opadł już wyborczy pył, kierownictwo zwycięskiej partii wytyczyło swoim ludziom nowe cele. Stawia przede wszystkim na bezwzględną „wycinkę” ludowców lub maksymalne ich podporządkowanie i składa intratne oferty.
Kupowanie radnych czy to jest zgodne z zasadami demokracji? Przypadkowa osoba nie może zostać prezesem spółki skarbu państwa, bo to tylko może skończyć się katastrofą.
Więcej na podstronie Polityka


25 10 2018 Sandomierz „zdradził”?
Na to, co się stało w Sandomierzu, nie wskazywały żadne sondaże. Wręcz przeciwnie – nawet wykluczały taki scenariusz. Do drugiej tury nie przeszedł ani dotychczasowy burmistrz, który pisał do Jarosława Kaczyńskiego, ani kandydat PiS. Ciekawe, tym bardziej, że właśnie od Sandomierza premier Morawiecki w sierpniu rozpoczął kampanię przed wyborami samorządowymi 2018.
Dopiero potem zaczęły dochodzić sygnały, że na sandomierskim Rynku mieszkańców miasta to akurat było najmniej, jeśli wcale. Za to było na przykład ponad 50 pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach pojechało tam na wycieczkę opłaconą przez PiS.
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2018 Skandaliczne słowa Sakiewicza o pochodzeniu wyborców nie głosujących na PiS. 
Są efektem eksperymentu socjodemograficznego. Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz, w programie TVP Info „Minęła dwudziesta” pokusił się o kuriozalną teorię na temat pochodzenia Polaków, którzy nie głosowali na Prawo i Sprawiedliwość.
Może i Sakiewicz ma rację. Ale wytłumaczenie jest trochę inne. „PiS wygrywa tam gdzie mieszkają ludzie słabo wykształceni, zaślepieni przez proboszczów, oporni na wiedzę i nowoczesność.
Więcej na podstronie Aktualności


25 10 2018 Europosłowie PiS przeciw rezolucji zakazującej działalności grup neofaszystowskich w UE.
Parlament Europejski przyjął dziś rezolucję wzywającą państwa członkowskie UE do wprowadzenia zakazu działalności grup neofaszystowskich i neonazistowskich oraz wszelkich innych fundacji lub stowarzyszeń, które gloryfikują nazizm i faszyzm.
Dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.
Więcej na podstronie Aktualności

25 10 2018 Kolejna kolizja kolumny aut z Szydło.
Kolumna rządowych aut z wicepremier Beatą Szydło jechała w kierunku Oświęcimia. Do kolizji doszło w Imielinie. Rządowa limuzyna uderzyła w Peugeota, którego kierowca zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić dziecko.
Kierujący Peugeotem 77-letni mężczyzna z Bierunia opowiadał reporterowi RMF FM, że jechał wolno. Kiedy zatrzymał się przed zebrą, nagle poczuł uderzenie w tył swojego auta. W jego tył uderzyła rządowa limuzyna, której kierowca nie zdążył zahamować. A w nią kolejne auto z kolumny. Nikomu z podróżujących samochodami nic się nie stało. Uszkodzone są natomiast dwa auta z rządowej kolumny. Beata Szydło napisała na Twitterze: – „Dziękuję za troskę, wszystko ok. Była drobna stłuczka, nikomu nic się nie stało. Rozbite lampy i zderzaki. Uważajcie na drogach, bo deszcz i ślisko”. Tym razem – na szczęście – nie. Dodajmy jednak, że w pierwszej połowie tego roku pojazdy Służby Ochrony Państwa (dawniej BOR) uczestniczyły aż w czternastu wypadkach i kolizjach. To dane z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które zostały podane w odpowiedzi na interpelację posłanki PO Izabeli Leszczyny.  Przypomnijmy, także, że na początku października radiowóz z kolumny prezydenckiej potrącił dziecko w Oświęcimiu. Źródło: RMF FM
Nikomu nic się nie stało i co najważniejsze rosół wieziony w bagażniku dla męża się nie rozlał!? Naklej ostrzeżenie dla innych kierowców. Patrz w lusterka! Beata Szydło jest wszędzie

25 10 2018 Wypuścili Macierewicza z szafy a ten zaraz odleciał!
Macierewicz znowu „obiecuje” – raport jego podkomisji „nie dłużej niż za rok” Kampania wyborcza powoli wytraca tempo, więc niektórzy politycy PiS – mniej od pewnego czasu widoczni – wychodzą z ukrycia. Jedną z takich „schowanych” osób wydawał się być Antoni Macierewicz, co nie powinno dziwić – przed wyborami w 2015 r. właściwie nie było go widać. Teraz były szef MON wraca i znowu słyszymy, że raport o przyczynach katastrofy smoleńskiej zostanie przedstawiony „w czasie nie dłuższym niż za rok”. Trudno właściwie zliczyć, który to już raz szef powołanej przez siebie komisji to obiecuje.
Podczas spotkania na warszawskim Bemowie (organizowały je stowarzyszenia: Polska Jest Najważniejsza i Akcja Katolicka) Macierewicz odniósł się też do rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, wzywającej Rosję do oddania wraku Tupolewa. Stwierdził, że Rada Europy „przywołuje jednoznacznie nasze konkluzje opublikowane w raporcie technicznym, stwierdzające, że przyczyną śmierci była eksplozja samolotu w powietrzu, która doprowadziła w ostateczności do katastrofy”. Macierewicz już wcześniej powielał tę informację. – „To nie jest prawda – Raport Rady Europy nie potwierdza, że samolot rozpadł się w powietrzu” – pisał na Twitterze Maciej Sokołowski z TVN24.
Prof. Kazimierz Nowaczyk, wiceszef podkomisji, który także uczestniczył w tym spotkaniu, zapowiedział z kolei przeprowadzenie wielu „dodatkowych eksperymentów, modelowań i symulacji”. Jeden z internautów pospieszył z „radą”: – „Ja tak z dobrego serca przypomnę… postawili parówki w rondelku na gazie, bo śniadanko i takie tam… zagadali się, woda się wygotowała i parówki wybuchły… a potem cały samolot… Powinni ludzie uwierzyć…”.
Źródło: onet.pl, Twitter
Macierewicz to były mistrz w skokach do wody z trampoliny. Wtedy skakał do basenu pełnego wody, dziś skacze do pustego, bo się boi by agenci obcego wywiadu go nie utopili.

25 10 2018 Czy w Gdańsku dr Oetker zastąpi Budynia?

Niegdyś dumna Warszawa wybrała sobie na prezydenta klona Hanny Gronkiewicz Waltz, a zarazem kandydata wspieranego przez Niemców. To z pieniędzy niemieckiej fundacji Adenauera fundowane były liczne spotkania Klubu Obywatelskiego, gdzie lansowana była Niemiecka Unia Europejska i Warszawa – jako swoiste przedmieście Berlina. Pytanie Trzaskowskiego: Po co Warszawie nowe lotnisko, skoro nowe lotnisko jest w Berlinie? – wyczerpuje wyjaśnienia dotyczące niemieckich wpływów na wybory w Warszawie….
Jest jeszcze Gdańsk. Gdańsk już w dużej części stał się niemiecki za rządów Pawła Adamowicza, czyli słynnego już Budynia. Przypominam, że w 2004 r. miasto Gdańsk wyzbyło się większości udziałów (83 proc.) w GPEC za 183,8 mln zł (czyli 42 mln euro), czyli za… cztery roczne dywidendy! Prezydent Gdańska sprzedał tę spółkę miastu Lipsk a konkretnie komunalnej spółce Stadtwerke Leipzig GmbH (część komunalnego holdingu LVV Leipziger Versorgungs- und Verkehrsgesellschaft mbH). Dzięki temu gigantycznemu przekrętowi prezydenta Adamowicza, gdańszczanie w tym roku zasilą komunalne usługi w Lipsku kwotą 14,4 milionów euro. Odkręcając kurek z ciepłą wodą i zawór termostatu przy grzejniku c.o. mieszkańcy Gdańska i innych pomorskich miast, sponsorują Saksończykom bilety na baseny i na komunikację miejską, Handball-Club Leipzig, FC Lokomotive Leipzig i Red Bull Arenę oraz poprzez wodę z przedsiębiorstwa Saur z okolic Paryża francuskie przedsięwzięcia innowacyjne..
Paweł Adamowicz nie zrobił tego przekrętu bynajmniej za darmo. Paweł Adamowicz od 2007 r. przewodzi radzie nadzorczej GPEC. Jest więc jednocześnie prezydentem Gdańska i niemieckim pracownikiem  Zarobił na tym ponad 900 tys. złotych a za każde comiesięczne posiedzenie zarządu GPEC pobiera około 2000 euro!
Po zmianie władzy w Polsce, Polska Grupa Energetyczna wyszła z ofertą odkupienia udziałów w GPEC za kwotę ponad 4-krotnie większą niż Adamowicz sprzedał je Niemcom!  Jednak 185 milionów euro zaproponowane przez Polską Grupę Energetyczną to zdaniem lipskiego ratusza za mało za tak dochodowe przedsiębiorstwo. Niemcy wiedzą, że nie wyzbywa się sfery usług komunalnych na rynku pozbawionym jakiejkolwiek konkurencji... 
Wspominanie słynnemu Budyniowi, siedmiu mieszkań i 32 kont bankowych jest drobiazgiem przy przekręcie ze sprzedażą GPEC Niemcom i Saur Francuzom. Tak jak wspominanie, że historyczny Urząd Pocztowy Gdańsk, Budyń już zmienił na niemiecki Postamt. W końcu to gdańszczanie zadecydują, czy chcą mieć za prezydenta Polaka – Kacpra Płażyńskiego, czy też niemiecką marionetkę, który przerobi polski Gdańsk na dawne Wolne Miasto Danzig…Pytanie, czy Budyń zostanie za dwa tygodnie niemieckim dr Oetkerem czeka na odpowiedź…Źródło: niepoprawni.pl
23 10 2018 Zmobilizowane lemingi a polityka
„Polacy wyginą jak dynozauri”. Nie wierzę w jakąś zbiorową inteligencję większości i w sukces demokracji konstruowanej przez głupków i bandytów. Polacy to niezbyt wdzięczny naród. I statystycznie niezbyt mądry. Mając syndrom sztokholmski, zawsze dobrze wie, jakiego bandytę wybrać, by czuć się przy nim bezpiecznie.
Więcej na podstronie Polityka

23 10 2018 „Rząd PiS z narodowego przewoźnika LOT zrobił NieLOT”.
Zaostrza się spór między prezesem LOT Rafałem Milczarskim a związkowcami. Informowaliśmy wczoraj, że „Prezes LOT dyscyplinarnie zwolnił 67 pracowników za udział w strajku”.
Więcej na podstronie Aktualności


24 10 2018 „Tylko w państwie z tektury można wprowadzać dzień wolny od pracy na 3 tygodnie przed jego datą”
PiS chce, żeby 12 listopada był wolny od pracy. Nieoczekiwanie wczoraj późnym wieczorem posłowie tej partii złożyli w Sejmie projekt o Święcie Narodowym z okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości, z którego wynika, że 12 listopada 2018 r. ma być dniem, w którym mamy nie pracować.
Tu jej ekscelencja. Jutro dzień wolny. Zarządzam święto państwowe. Znacie???
Więcej na podstronie Aktualności

23 10 2018 „Pan Kaczyński chyba nie bardzo zna prawo europejskie”
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf odniosła się w TVN24 do słów Jarosława Kaczyńskiego, że rząd będzie się odwoływał od decyzji TSUE, zawieszającej pisowską ustawę o SN. – „Nie wiem, do kogo. Nie chcę tutaj kpić. Pan Kaczyński chyba nie bardzo zna prawo europejskie. Rząd nie może się odwołać do kogoś wyższego, bo już nie ma nikogo wyższego” – stwierdziła prof. Gersdorf.
Więcej na podstronie Aktualności

23 10 2018 Duda wybuczany w Niemczech

„PAD w Berlinie: „Może mamy problem z demokracją w UE? Ludzie w Polsce zastanawiają się, dlaczego nie mogą kupić w sklepie normalnej żarówki tylko energooszczedną. Dlaczego? Bo Unia zabroniła” – zacytował na Twitterze prezydenta Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”. Andrzej Duda jest z wizytą w Berlinie, a wspomniane słowa padły podczas Forum Polsko-Niemieckiego, w którym uczestniczy także prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Na tym nie koniec, bo podczas tego samego spotkania Duda zadał też swojemu niemieckiemu odpowiednikowi pytanie: – „Jeśli w UE jest tak dobrze, jak Pan mówi, to dlaczego Brytyjczycy zdecydowali się na Brexit?”. Szułdrzyński poinformował, że w odpowiedzi Duda usłyszał buczenie części niemieckich uczestników.
„Chyba na dziś już dość tych rewelacji z żarówkami, Brexitem, zgwałconymi kobietami. Teraz ta filharmonia… Litości!!!! Ile można popełniać wpadek… Cytując Kargula -„Jego nie można wypuszczać między ludzi”; – „On nie wie, gdzie jest, a wy oczekujecie, że wie, co podpisuje!”; – „To dobrze, że zbliża się zima. Pan Prezydent Andrzej Duda więcej czasu będzie spędzał na nartach. W Polsce” – komentowali internauci. Źródło: Twitter/koduj24.pl

23 10 2018 PIS–owcy poważnie zastrachani aktywnością lemingów.
„Jeśli „lemingi” znów zmobilizują się na wybory europejskie w maju, to mogą pozostać w tym ożywieniu do jesieni i wyborów parlamentarnych. A wtedy jest po nas, możemy się pakować – zwierzył się „Faktowi” polityk z otoczenia premiera Morawieckiego.
Poważny niepokój towarzyszył notablom Prawa i Sprawiedliwości jeszcze zanim rozpoczął się wieczór wyborczy. Już w drodze na Nowogrodzką nietęgie mieli miny, bo z przecieków dobrze wiedzieli na co się zanosi… Głowę podniosły „lemingi” czyli drętwy od pewnego czasu elektorat wielkomiejski. Ciosem między oczy był niezły wynik ludowców, co oznacza realną szansę na odbudowę koalicji PO PSL, ale jeszcze gorszym uderzeniem w podstawy patii rządzącej była klęska Patryka Jakiego i koniec marzeń o drugiej turze wyborów prezydenckich w Warszawie.
„Ja pier…, dostaliśmy z liścia” – mówił ze smutkiem jeden z posłów. „Idziemy się napić na smutno” – kręcili głowami. „Powiem tak: poszło to w plebiscyt PiS kontra anty-PiS. No i mobilizacja „anty” zabrała nam lepszy wynik” – komentował wyniki nazajutrz rano ważny polityk partii rządzącej.
Już raz było podobnie – wspominali jego koledzy. W 2007 roku – przyczyniło się do utraty władzy przez PiS: mobilizacja elektoratu, który nie chodził dotąd głosować. „Elektorat „lemingów” poszedł jak nigdy” – to zdanie usłyszeliśmy od wielu osób z PiS. Traktują to jako „złą wróżbę” – cytuje „Fakt” zastrachanych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Źródło: Fakt

23 10 2018 Redaktor naczelna portalu wPolityce.pl i publicystka tygodnika "Sieci" Marzena Nykiel wskazała kto teraz jest gorszym sortem. "Warszawa, Poznań, Łódź czy Legionowo utrwaliły dziś najgorszy stereotyp Polaka: cwaniaka, złodzieja i kombinatora. Na szczęście Polska to nie tylko największe miasta. Wręcz przeciwnie! – grzmi na Twitterze dziennikarka. "Nie utrwaliły, a uwaliły. Za rok was uwalimy w całej Polsce" – odpowiedział z przekąsem jeden z internautów.
"Ten wpis to jest właśnie przykład waszej buty, chamstwa i porażającego braku refleksyjności. Proszę nie obrażać nas, Polaków. Proszę zacząć myśleć samodzielnie. Bycie na usługach partyjnych pani nie służy. Żenujące..." – zwraca uwagę Nykiel użytkowniczka Twittera.
"Z pogardą ta opinia nie ma absolutnie nic wspólnego. To tylko gorzkie stwierdzenie faktu, że jeśli zdecydowana większość głosuje na ludzi z wyrokiem, kombinatorów i odpowiedzialnych za ludzką krzywdę, to znak, że właśnie takie cechy im imponują. Kandydatów było więcej niż KO i PiS" – tłumaczyła się pod wpisem Marzena Nykiel. Źródło natemat.pl

23 10 2018 Kandydat na wójta za kratami
W gminie Daszyn (woj. łódzkie) zaistniała dość nietypowa sytuacja, ponieważ kandydat na wójta, Zbigniew W., prowadzi swoją kampanię z aresztu, w którym przebywa od maja tego roku.  Nie przeszkodziło mu to zdobyć przewagę nad konkurentami w pierwszej turze wyborów.  Na Zbigniewa W. oddało głos 48,5% wyborców, którym jak widać nie przeszkadza, że kandydatowi postawiono blisko 80 zarzutów, m.in. o kierowanie grupą przestępczą wyłudzająca dotacje rolnicze, za co grozi mu 12 lat więzienia.
Ubiegający się o reelekcję Zbigniew W. ma prawo startować w wyborach, gdyż nie został skazany prawomocnym wyrokiem. To nie jest pierwsze wykroczenie Zbigniewa W. Za polowanie na dziki bez zezwolenia został on skazany w 2013 r., ale już rok później mógł startować w wyborach, bo wyrok się zatarł. Zbigniew W. ubiega się o trzecią kadencję. Jednak gdyby wygrał wybory, a potem został skazany prawomocnym wyrokiem, jego mandat ulegnie wygaśnięciu.
Źródło: natemat.pl
Toć to prawie Kaczyńskiego człowiek, z Samoobrony!? Jedni mogą inni jak Zdanowska muszą cierpieć, i to nie za swoje winy. Pożerowała kredyt partnerowi, a on wydał go na inne cele. To że go spłacił dla Kaczyńskiego nie ma znaczenia.
Michał Dworczyk szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2017 roku został skazany na 1.5 roku wiezienia w zawieszeniu na 3 lata! Ale to Zdanowskiej się czepiają, bo w swoich szeregach każdy jest kryty.


23 10 2018 Broszka w niebezpieczeństwie! Arłukowicz ratuje sytuację
Hej „PATRIOCI”! To już 12 godz. jak nikt nie kupił #BroszkaSzydło! Chyba nie pozwolicie, żeby Wasza broszka latała po necie za dwie stówki! Chcieli 300, nikt nie brał, to wziąłem za 200. Żeby głupio nie było. Zobaczycie, oddam Owsiakowi i dopiero wstyd dla Was będzie! – napisał na Twitterze były minister zdrowia, a obecnie poseł PO Bartosz Arłukowicz. Chętnych nie było więc polityk się zniecierpliwił i w końcu sam sięgnął do kieszeni po kasę a następnie wszedł posiadanie klejnotu pani wicepremier.
Beta Szydło nie pierwszy raz pozbywa się swoich słynnych broszek. Ma ich sporo, bo jak dowiadujemy się Rejestru Korzyści Majątkowych były one najczęstszym podarunkiem, który trafiał do Kancelarii Premiera.  Od początku sprawowania przez Szydło funkcji premiera do 6 czerwca 2017 roku, ówczesna pani premier dostała 20 broszek.   Teraz jedną z nich wystawiła na licytację na balu charytatywnym dla dzieci. Niestety bez większego powodzenia… Być może gdyby nie Bartosz Arłukowicz klejnot by nie poszedł w ogóle. „Pierwszy raz uczestniczyłem w licytacji w dół. Ale Wy „PATRIOCI” chyba nie pozwolicie, żeby broszka Beaty Szydło latała po necie za jakieś dwie stówki. Czekam tu na Was. Przelewacie kasę na dzieciaki i Wasza broszka” – dodał w kolejnym wpisie były minister zdrowia. Źródło: wprost/Twitter
Z forum: Słuchajcie, ale jaja! Mogę się założyć, że Arłukowicz wystawi teraz broszkę na licytacji WOŚP i pójdzie za co najmniej 3000 zł. To się nazywa siła przebicia! 
22 10 2018 Po przegranej Jakiego Ziobro na dywaniku u Kaczyńskiego?
„Przed 22 w sztabie PiS pojawił się Zbigniew Ziobro. W kuluarach słychać, że został wezwany przez prezesa Kaczyńskiego” – napisał na Twitterze Patryk Michalski z RMF FM. Podobną informację podał Jacek Gądek z gazeta.pl.
Największym przegranym tych wyborów jest oczywista, oczywistość krzywa twarz tej kampanii wyborczej premier Morawiecki. Ponoć na otarcie łez, dostał najładniejszą broszkę od Szydło.
Więcej na podstronie Aktualności


22 10 2018 PSL nie chce współpracy z PiS. Kosiniak-Kamysz: „Nie będzie takich koalicji”
Chociaż PiS uznaje wynik wyborów samorządowych za wielki sukces, to raczej wątpliwe, by w województwach, gdzie ta partia wygrała, była szansa na przejęcie sejmików. Stąd pomysł Jarosława Kaczyńskiego na koalicję. Przed wyborami mówił, że widziałby w niej SLD, jednak kiepski wynik tej partii (SLD lewica razem –  5,7%) nie daje szans na większość decyzyjną, nawet gdyby lewica zgodziła się na współpracę z PiS.
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2018 Pawłowicz podważa uczciwość osób liczących głosy: wygrać miał Jaki
„Kody przewodniczyły komisjom chuliganeria i zadymiarze liczyli w Warszawie głosy” – napisała Krystyna Pawłowicz na Twitterze, na wieść o sromotnej porażce Patryka Jakiego w boju o stolicę.
Wynik jest wręcz miażdżący i dla Krystyny Pawłowicz nie do uwierzenia. Stwierdziła więc, że nie ma zaufania do osób liczących głosy.
Więcej na podstronie Aktualności


22 10 2018 Wątpliwe zwycięstwo PiS
W niedzielny wieczór władze PiS ogłosiły zwycięstwo, ale wszyscy widzą, że jest ono wątpliwe, a politycy robią tzw. dobrą minę do złej gry.
Pomimo sondażowego zwycięstwa w sejmikach (33%) PiS ma szansę na samodzielną władzę w zaledwie trzech województwach: małopolskim, lubelskim i podkarpackim. W pozostałych, jeżeli PiS-owi nie uda się stworzyć koalicji, mimo wygranej partia nie będzie rządzić.
Więcej na podstronie Aktualności

22 10 2018 Siostra Morawieckiego przegrała z kretesem.
Anna Morawiecka nie zostanie burmistrzem podwrocławskich Obornik Śląskich. W wyborach wręcz znokautował ją kandydat Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Poprawa. Uzyskał on niemal 70 proc. głosów, a Morawiecka niewiele ponad 30 proc. A przecież Morawiecka otrzymała bardzo mocne wsparcie swojego brata. Poza Morawieckim do miasta przyjeżdżali też inni przedstawiciele rządu, m.in. ministrowie zdrowia, sportu oraz wiceminister środowiska Mariusz Orion Jędrysek. Wszystko to jednak na nic się zdało. Mieszkańcy Obornik pokazali Morawieckiej czerwoną kartkę i wybrali na kolejną kadencję Arkadiusza Poprawę. Źródło: wyborcza.pl

22 10 2018 Czas na mocne zmiany. PANIE KACZYŃSKI - CZAS NA MOCNE ZMIANY!
Pamiętajcie -"kto zła nie karze, ten zło każe czynić" . LUD Warszawy oczekiwał sprawiedliwości,a nie bezkarności mafii ratusza. Stąd i taka przegrana wice Ministra Sprawiedliwości Jakiego! Oczekiwania SUWERENA zmieniają się w znużenie, bo trzy lata to dużo na naprawę wymiaru sprawiedliwości, za słabo - bezkarność powoduje już ich rewoltę, tym bardziej, że bezkarność zwycieża! Dość już mamienia, nocami zmian ustaw i pięciu na kolanie poprawek. Nie wykorzystano 5 minut na reformę sądownictwa i III lewackiej władzy, pierwsze pół roku wielkiego kredytu społecznego zaufana. Ziobro z zespołem twierdze, jednak przespał trzy lata... Kaczyński ma pretensje, zdaje sobie sprawę z nastroju. Polska powiatowa nadal bez zmian! Agentura sadowa i polityczna bezkarnie do Hunów. donosi! Obrzezani krew narodu chcą pić ,witani w kłamstwie...
Prezes SN dziś w pracy i żąda....de facto rokoszu! Wszędzie SITWY w Polsce podnoszą głowy, dlatego,że państwa nie ma nadal, a to grozi widoczną już ANARCHIĄ. Ziobro nie sprostał! POSŁOWIE PIS juz dla SUWERENA często czasu nie mają, gdzie ich pomoc, interpelacje - stołki zaczynają ciążyć, nepotyzm....jak u każdej władzy po dwóch latach.  .Zapominają o swej roli i wielu obiecywań sprzed wyborów. Gdzie rozliczenia 500 afer PO i PSLu jak mówiono 3 lata temu? W Polsce lokalnej nic się nie zmienia, sady i prokuratury to nadal ośmiornice bezprawia, tylko pokrzywdzeni wymierają, żądni przez  lata sprawiedliwości. Rozczarowany po powrocie jestem, mając w pamięci zapewnienia i plany z 2015r
TO OSTRZEŻENIE dla PISu, te wybory bez wątpienia. Dodając glosy KO i PSLu - PIS dziś traci władzę. Dopuścić trzeba nowych, mądrych, nieskażonych i ELITY przyciągnąć, niechętnych dotąd bycia w polityce! Zbyt dużo we władzy po prostu słabych..Panie Kaczyński, czas przyjrzeć się obiektywnie działaniom Ministra i Prokuratora Generalnego Ziobry i jego ludzi, czas żeby PAŃSTWO miałkie i miękkie, a nadal niesprawiedliwe, przestało być pobłażliwe dla złodziei, oszustów i agentury. TO PAŃSTWO NAJWYŻSZY CZAS ODRZUCIĆ! Źródło: niepoprawni.pl
Panie Kaczyński, czas na mocne zmiany! Pan i Zakon PC musicie odejść, na zawsze z polityki by dalej nie szkodzić Polsce, inaczej mogą znowu zapłonąć komitety!? Wyjdź pan ze złotej klatki na ulicę przetrzyj oczy, wyjmij zatyczki z uszu, i posłuchaj co lud mówi.

22 10 2018 Czyżby PiS chciał podważać wynik wyborów?

– „Przedłużenie głosowania przez PKW w związku z kolejkami w niektórych lokalach wyborczych nie znajduje oparcia w prawie” – napisał pełnomocnik wyborczy PiS Krzysztof Sobolewski w piśmie przesłanym do Komisji. Według niego stanowisko przewodniczącego PKW de facto przyzwalało na głosowanie po ustawowo określonym terminie. – „Stanowisko PKW pozostaje poza uregulowaniami prawnymi, rażąco wykracza poza ustawowe kompetencje tego organu i stwarza zagrożenie dla uczciwości, przejrzystości i równości wyborów” – dodał Sobolewski.
W niedzielę wieczorem przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński poinformował, że osoby które do godz. 21 ustawiły się w kolejkach do lokali wyborczych – czy to w lokalach, czy poza nimi – będą mogły zagłosować także po zakończeniu ciszy wyborczej. – „O godz. 21 przedstawiciele komisji obwodowych, w tych lokalach, gdzie wyborcy czekają, wyjdą i staną na końcu tej kolejki – to będzie koniec osób, które chcą zagłosować. Inne osoby, które po godz. 21 stawią się w tej kolejce, oczywiście, już nie będą do głosowania dopuszczone” – powiedział szef PKW.
Pełnomocnik PiS uważa, że przyzwolenie na głosowanie po ustawowym terminie (godzinie) nie ma oparcia w prawie, „tym bardziej bez wskazania konkretnych obwodów głosowania i uzasadnienia tych przykładów precyzyjnie wskazanymi nadzwyczajnymi okolicznościami”. – „Takiej nadzwyczajnej sytuacji z pewnością nie stanowi zbyt późne przyjście wyborców do lokali wyborczych. Odmienne rozumienie sprawy stwarza zagrożenie nieuzasadnionego, a co gorsze bezprawnego wpływu na proces decyzyjny wyborców, a w konsekwencji na wyniki wyborów” – napisał Sobolewski. Źródło: pap.pl
Z forum:Choć byście nie wiem jak zaklinali rzeczywistość to wniosek jest jeden- sromotna przegrana i jeżeli będziecie manipulowali i próbowali zamotać wynik wyborów to doprowadzicie do wyjścia ludzi na ulice, a wtedy może być groźnie! 
Tak bywało, mówię o głosowaniu po oficjalnym terminie zakończenia prac komisji, także w latach poprzednich i nikt nie robił z tego powodu sensacji.
21 10 2018 Kaczyński w zachwycie, Duda i Morawiecki powściągliwie – o sukcesach „skromnego” toruńskiego redemptorysty. W poczuciu spełniania epokowej wręcz misji i z najwyższym uniesieniem Anna Sobecka, odczytała list od Jarosława Kaczyńskiego, podczas inauguracji roku akademickiego w Wyższej Szkole Komunikacji Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Więcej na podstronie Aktualności


22 10 2018 „PiS nie będzie rządzić w sejmikach wojewódzkich, to już dzisiaj widać”

– „Po wojnie, którą rozpętał ze wszystkimi ugrupowaniami – przede wszystkim z Koalicją Obywatelską, ale także z Polskim Stronnictwem Ludowym – wiadomo, że tutaj nie ma możliwości współpracy. To jest to, co spotkało PiS cztery lata temu – nie będą rządzić w sejmikach wojewódzkich, to już dzisiaj widać” – powiedział Grzegorz Schetyna w Polsat News. Wygrana PiS w sejmikach wcale nie oznacza, że będzie w nich rządził. Trzeba przypomnieć rok 2014 r. Wtedy PiS wygrał w pięciu województwach: łódzkim, małopolskim, mazowieckim, podlaskim i podkarpackim. Jednak koalicję, która pozwalała na rządzenie, zbudował tylko na Podkarpaciu, o którym mówi się, że jest bastionem PiS.
W obecnych wyborach PiS wygrał wybory do sejmików w 9 województwach: dolnośląskim, lubelskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, podkarpackim, podlaskim, śląskim i świętokrzyskim. Koalicja Obywatelska z kolei wygrała w województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim – wynika z sondażu Ipsos.
Grzegorz Schetyna już zapowiedział, że dotychczasowa współpraca z PSL w sejmikach województw będzie kontynuowana. – „Będziemy budować koalicję, jestem umówiony z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zrobimy wszystko, by móc kontynuować tę koalicję, która od 12 lat funkcjonuje w sejmikach” – powiedział lider PO. Źródło: polsatnews.pl

21 10 2018 Rydzyk będzie kształcił także lekarzy?
Niesłabnący strumień pieniędzy i peanów płynie nieustannie do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej Tadeusza Rydzyka. W zasadzie każde z ministerstw opłaca swój haracz, w zamian za przychylność Ojca Dyrektora. Podczas sobotniej inauguracji nowego roku akademickiego wykład inauguracyjny wygłosił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a wśród gości znalazł się m.in. marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Jakby tego lizusostwa było mało, podczas uroczystości odczytano listy od prezydenta, premiera i prezesa Kaczyńskiego. Należy podkreślić, że żaden z ponad czterdziestu polskich uniwersytetów nie mógł liczyć na taką atencję rządzących.
Aby postawić przysłowiową kropkę nad „i”, która w tym wypadku oznacza kupowanie łask redemptorysty, marszałek Senatu w trakcie przemówienia wyraził swoją i ministra zdrowia nadzieję, że uczelnia Tadeusza Rydzyka wkrótce otworzy wydział lekarski. „Ważne są takie szkoły jak ta, gdzie nie tylko przekazuje się wiedzę i to jak stworzyć fantastyczne dzieło, ale przekazuje się fantastyczne wartości – moralność, etyka” – podkreślił Łukasz Szumowski, minister zdrowia.Jeżeli pomysł zostanie zrealizowany, byłby to drugi po Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wydział lekarski na uczelni wyznaniowej. Wydaje się, że rządzący spełnią każde żądanie ojca Rydzyka, a jego uczelnia w przekazie partyjnym staje się najlepszą uczelnią w kraju. Ta zależność i zabieganie o względy działa na szkodę wielu polskich uczelni z ogromnym dorobkiem naukowym. Źródło: crowdmedia.pl 
Z archiwum komentarz z 2011 roku: Komisja Wyborcza Nadwiślańskiego Kraju pod specjalnym protektoratem ONZ zaprasza na Wybory Parlamentarne 2019
1. Wybudujemy lodowiska w każdej gminie.
2. Zmniejszymy biurokrację i uwolnimy przedsiębiorczość Polaków.
3. Obniżymy VAT do 24%
4. Wznowimy wypłacanie rent i emerytur
5. Zniesiemy akcyzę na cukier i sol
6. Odbudujemy polski przemysł
7. Wybudujemy autostrady
8. Rozważymy przywrócenie wolności słowa w internecie.
9. Sprowadzimy wrak Tupolewa oraz czarne skrzynki do Nadwiślańskiego Kraju( ujawnimy aneks do raportu Millera)
10. Niezależna prokuratura sprawnie dokończy śledztwo w sprawie afery „Euro 2012”
11. Rozpoczniemy bezwzględna walkę z handlem wymiennym oraz rekinami podziemia.
12. Radykalnie zmniejszymy liczbę podsłuchów.
13. Rozważymy zniesienie obowiązku wszczepiania chipów RFID
14. Rozpoczniemy realizację planu wyjścia z trzeciej fali kryzysu według wskazówek ministra finansowa
15. Doprowadzimy do wypełnienia warunków wycofania wojsk koalicji sił stabilizacyjnych ONZ z Nadwiślańskiego Kraju
20 10 2018 Ciszę wyborczą rozszerzyć na niedziele niehandlowe!
Cisza ma różne konotacje, ale nas interesuje cisza wyborcza, która zastygła na ustach polityków i wyborców, jest jak pryszcz, jak zajad, który uwiera. Tak można powiedzieć o ciszy politycznej jako zjawisku fizycznym, potraktować jak oksymoron ciszy, której nie ma. Jest też cisza psychologiczna w oczekiwaniu na wynik wyborów. Ta cisza aż huczy, dudni, to „cisza” gniewu, a ten nigdy nie jest cichy, bo chciałoby się wyjść na ulicę i krzyczeć w naszej sytuacji słowo, które nie narusza ciszy, ale jest prymarne w polskiej polityce, te słowo to rzecz jasna: „konstytucja”. Inna jednak rzecz natchnęła mnie, aby napisać kilka słów o ciszy, mianowicie, iż cisza wyborcza mimo wszystko daje odpoczynek od polityków. Nie polityki, lecz polityków, a jest ich całkiem sporo.Tych polityków, których jak niektórych znajomków omijamy szerokiem łukiem, bo ani przyjemność z takimi obcować, rozmawiać, a słuchanie powoduje, że uszy więdną, mózg się lasuje.
Mamy takich znajomych, a polityków jest dużo, dużo więcej, gdyby ich przerobić na gospodarkę, to Polska dawno przegoniłaby cywilizowany Zachód i bylibyśmy krajem miodem i mlekiem płynącym, bylibyśmy Ziemią Obiecaną. Chciałoby się westchnąć, dlaczego tak rzadko są wybory, dlaczego tak rzadko nastaje cisza wyborcza? Czy nie można byłoby tak zrobić, jak z handlem w niedzielę, galerie zamknięte, więc politycy mogliby odpocząć i ich galerie zamknąć, te loże szyderców zakluczyć, niech jeden z drugim w domu żonę słowem molestuje, przynajmniej byłoby więcej rozwodów, rodziny byłyby zdrowsze, nie zarażone toksynami, jak dzisiaj rodziny pewnej partii, dla której ona jest najważniejsza, lecz gdy na ich podwórko wejdą tabloidy, to okazuje się, że kochanka jest najważniejsza.
Gdyby w mediach obowiązywała cisza wolna od polityków, podniósłby się poziom debaty, a także wyborcy mieliby szanse podnieść samoświadomość obywatelską. Zależność jest oczywista. W telewizjach zmieniłaby się ramówka, większy odsetek czasu byłby na kulturę, dopuszczalna byłaby publicystyka polityczna własna, komentatorzy podnieśliby poziom poprzez to, iż musieliby tworzyć materiały bardziej uniwersalne i dociekaliby, co stało się w tygodniu, co było najważniejsze, a co nazbyt miałkie, nieistotne. W takim wypadku populizm miałby mniejsze szanse, bo on bazuje na pustostanie intelektualnym, na emocjach bez wewnętrznego pokrycia i na pustych obietnicach. A zatem ciszę wyborczą rozszerzyć na niedziele niehandlowe.
Cisza poza tym ma najważniejszy walor – egzystencjalny. W ciszy się skupiamy, w ciszy tworzymy. To jest awers ciszy, jest jednak rewers ciszy politycznej, o którym pisze Ryszard Kapuściński: „Cisza jest potrzebna tyranom i okupantom, którzy dbają, aby ich dziełu towarzyszyło milczenie”. W demokracji jednak cisza oczyszcza ze złogów politycznych tych, którzy obiecują gruszki na wierzbie, a dowartościowuje nas, bo mamy więcej czasu na refleksje i mamy większe szanse nie dać się nabrać szydercom politycznym – populistom. A zatem niedziele niehandlowe rozszerzyć na polityków, na tych handlarzy starzyzną kłamstw. Waldemar Mystkowski źródło koduj24.pl
19 10 2018 „Mówisz Srebrna. Myślisz Złoty interes”
O spółce Srebrna pisano już wielokrotnie. Jej historia sięga lat 90-tych, kiedy to Kaczyński założył Porozumienie Centrum i wymyślił Fundację Prasową Solidarności. Kiedy w 1990 r Sejm zlikwidował koncern RSW Prasa – Książka – Ruch, Fundacja przejęła „Express Wieczorny”. Niby wygrała przetarg, ale sam Kaczyński nie ukrywa, że ówczesna władza nieco pomogła.
Dzisiaj Srebrna płaci za ochronę prezesa, pokrywa koszty czynszu za willę, w której mieści się Instytut im. Lecha Kaczyńskiego. Jest też powiązana kapitałowo z wydawcami „Gazety Polskiej Codziennie” i tygodnika „Gazeta Polska” Tomasza Sakiewicza.
Jak rabowano Polskę! Wszystko zaczęło się na początku 1989 roku w czasie tzw. „okrągłego stołu”, potem było tylko gorzej. Tego systemu a w zasadzie wielkiej hegemonii kartelu władzy powstałego po 1989 roku demokratycznymi metodami się nie usunie.
Więcej na podstronie Polityka

19 10 2018 „Przestrzegałbym przed pochodem lunatyków, którzy nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swoich działań”
– „Polska wygrywała bardzo dużo wtedy, kiedy była bardzo aktywnym proeuropejskim głównym graczem w Brukseli i na kontynencie. Dzisiaj niektóre decyzje polskiego rządu powodują, że Polska znajduje się na politycznych peryferiach UE. Przestrzegałbym wszystkich przed takim pochodem lunatyków, którzy nie zdają sobie czasami sprawy z konsekwencji swoich działań. Mają inne plany, a coś zupełnie innego na końcu wychodzi” – powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk w Brukseli.
Zapytany o wniosek Zbigniewa Ziobry do TK w sprawie przepisu Traktatu UE, na mocy którego polskie sądy kierują pytania prejudycjalne do TSUE, Tusk odpowiedział, że nie analizował szczegółowo tego wniosku.
– „To, co mnie się wydaje najważniejsze, to nie deklaracje polityczne tego czy innego polityka – czy on jest za, czy przeciw UE, tylko konkretne działania. Atmosfera, jeśli chodzi o polskie władze nie jest jakoś szczególnie proeuropejska. Niczego tu chyba nie odkrywam, to dość oczywiste, liderzy partii rządzącej, PiS-u, nie ukrywali swojego co najmniej dwuznacznego stosunku do UE jako takiej” – stwierdził Tusk.
Były polski premier obawia się, że ktoś przez niekompetencję, emocjonalną zaciekłość, wrodzoną niechęć do Zachodu czy Europy może nawet nieświadomie doprowadzić do politycznej katastrofy. – „Czy któryś z dzisiaj rządzących Polską polityków myśli poważnie o wyjściu z UE? Nie wiem, nie mam na to dowodów i mam nadzieję, że tak nie jest, ale z historii pamiętam, też z wykształcenie jestem historykiem, jak wiele złych rzeczy działo się w Europie czy Polsce nie dlatego, że ktoś chciał złych rzeczy, tylko że nie umiał robić dobrych rzeczy. Być może to jest przypadek dzisiaj PiS-u” – dodał przewodniczący Rady Europejskiej.
Tusk odpowiedział też na pytanie, dotyczące deklaracji Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że mógłby pójść z nim w marszu z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. – „Bardzo łaskawy pan prezes Kaczyński. Wydaje się, że to, czego potrzebujemy 11 listopada, to prawdziwego gestu pojednania, a nie takich pomysłów trochę PR-owych. Nie mam wrażenia, aby organizowane przy udziale PiS-u marsze niepodległości były takim najdobitniejszym znakiem pojednania w Polsce. Mam swoje doświadczenia od lat, związane z tym marszem i on mi się nie za bardzo kojarzy z takimi pojednawczo-pokojowymi intencjami” – powiedział Tusk. Źródło: 300polityka.pl
18 10 2018 Zbigniew Ziobro mocno podpadł swoim kolegom z PiS
„Nie mam żalu do Ziobry” – zapewniał w Polsat News prezes Kaczyński, ale wydaje się, że to tylko dobra mina do złej gry, co potwierdzają wypowiedzi innych polityków partii rządzącej.
Sprawa dotyczy wniosku, jaki na początku października minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wysłał do Trybunału Konstytucyjnego.
Sukces ma wielu ojców, porażka zawsze jest sierotą. Tak było przed Kaczyńskim, dziś ta maksyma brzmi: Sukces ma jednego ojca Kaczyńskiego, natomiast porażka jest przypisywana jego lennikom, wasalom.
Więcej na podstronie Aktualności


18 10 2018 PiS w skandalicznym spocie znowu straszy uchodźcami

– „Obrzydliwy, nienawistny spot, szerzący uprzedzenia i nienawiść, zrealizowany przez partię z wartościami chrześcijańskimi na sztandarach. PiS przekroczył kolejną granicę hipokryzji” – tak jeden z internautów podsumował najnowszy spot tej partii.
Obudźcie się! Imigranci islamscy są już w Polsce! Te dane przerażają. Cicha relokacja?
Kobiety w hidżabach z gromadkami dzieci stanowią już część krajobrazu w centrach handlowych Warszawy i Krakowa.
W minioną niedzielę dwóch obywateli Gruzji zaatakowało parę spacerującą ulicą Słowackiego w Piotrkowie. Napastnicy pobili i okradli 61-letniego mężczyznę, bo ten nie chciał poczęstować ich papierosem.
Więcej na podstronie Aktualności

18 10 2018 Panika w szeregach? Wszystkie ręce na pokład!
W sztabie Prawa i Sprawiedliwości nerwowa atmosfera udzieliła się już chyba wszystkim. Co rusz zamawiane są wewnętrzne sondaże i podkręcane obietnice wyborcze. Gra toczy się o sporą stawkę, dlatego też prezes Kaczyński ogłosił swoistą mobilizację i nakazał wszystkim posłom, którzy akurat nie mają jakiś posiedzeń komisji sejmowych, do wyjazdu w teren i pracy na lepszy wynik wyborów samorządowych.
„Wszyscy parlamentarzyści dostali od prezesa Jarosława Kaczyńskiego nakaz działalności w terenie. – Usłyszałem w partii, że jak ktoś zobaczy któregoś z nas w stolicy, to koniec będzie – opowiada nam z parlamentarzystów”
„Zakładane były dwa scenariusze: albo odbijemy się w terenie realnie, albo nie. Bo zwycięstwo ogólne w skali kraju nie oznacza realnej władzy na dole. Dlatego takie nerwy” – tłumaczy jeden z polityków PiS.
Parlamentarzyści swoją agitacją mają wesprzeć przede wszystkim premiera Morawieckiego, który jest lokomotywą tych wyborów z ramienia partii, ale jednocześnie może stać się ich kozłem ofiarnym w wypadku przegranej. Źródło: fakt.pl
To jest syzyfowa praca, bo tylko sfałszowanie wyników wyborczych da zwycięstwo Kaczyńskiemu lub wprowadzenie komisarzy w miejsce demokratycznie wybranych samorządowców ? Czy ulica drugi raz też będzie milczała?

18 10 2018 Kojarzona z PiS kandydatka – mimo prawomocnego wyroku – może jednak ubiegać się o stanowisko burmistrza. Podwójne standardy w PiS w pełnym rozkwicie! W przeciwieństwie do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, prawomocny wyrok kojarzonej z PiS kandydatki na burmistrza Rabki-Zdroju jakoś tej partii nie przeszkadza. Burmistrz Rabki-Zdroju Ewa Przybyło została skazana w listopadzie 2017 r. za niedopełnienie obowiązków. Nie przekazywała skarg na nią w terminie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz uparcie blokowała dostęp do informacji publicznej mieszkańcom. Sąd Okręgowy w Nowym Targu ukarał ją 6 tys. zł grzywny.
Teoretycznie Przybyło jest bezpartyjna, ale zanim poprzednio wygrała wybory na burmistrza, pracowała jako asystentka posła Edwarda Siarki z PiS. We wspomnianym procesie broniła jej Małgorzata Wassermann. Przybyło teraz kandyduje jako bezpartyjna, ale przecież taki Patryk Jaki też twierdzi, że nie jest związany z żadną partią…
Od wyroku na Przybyło minął prawie rok. Przez cały ten czas pisowski wojewoda małopolski Piotr Ćwik jakoś nie usunął jej ze stanowiska. Nie wezwał jej także do rezygnacji z ubiegania się o fotel burmistrza Rabki ani nie stwierdził, że po ewentualnej wygranej nie będzie mogła objąć urzędu. Jak wiadomo, wszystkie te argumenty zostały użyte w stosunku do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Wszyscy są równi wobec prawa – na każdym kroku powtarzają politycy PiS. Ale niektórzy – trawestując Orwella – są równiejsi… Źródło: rp.pl
Wojewoda łódzki wezwał Hannę Zdanowską do rezygnacji z udziału w wyborach. Schetyna: jesteśmy murem za Hanną Zdanowską. Zbigniew Rau, wojewoda łódzki, nie wygasił mandatu prezydent Hanny Zdanowskiej. Wezwał ją jednak, by zrezygnowała z ubiegania się o urząd prezydenta Łodzi. Powołując się na opinię ekspertów podkreślił, że jako osoba skazana prawomocnym wyrokiem, nie może pełnić funkcji prezydenta.  Oświadczył ponadto, że gdyby Zdanowska jednak wygrała wybory, co jak stwierdził jest „zdarzeniem przyszłym i niepewnym”, wtedy „podejmie działania w celu zapewniania legalności postępowania organów samorządu terytorialnego, które wykluczają sprawowanie władzy publicznej przez osobę skazaną prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego”.
Stanowisko w tej sprawie wydało też łódzkie środowisko prawników, które uznało, że Zdanowska może być prezydentem. Pod listem w tej sprawie podpisali się m.in. prof. Szymon Byczko, Dariusz Wojnar, członek władz krajowych Adwokatury, Adwokat Jerzy Szczepaniak, prof. Jacek Skrzydło, prof. Krzysztof Skotnicki, prof. Małgorzata Król. 
16 10 2018 Beata Kempa buduje na Dolnym Śląsku swoje „księstwo”
Beata Kempa – była szefowa kancelarii premier Beaty Szydło, a obecnie minister ds. pomocy humanitarnej – to jedna z najważniejszych postaci Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. W PiS krąży o niej opinia, że na Dolnym Śląsku buduje swoje „księstwo”. Pamięta również o lokalnych działaczach. Najpierw ściągnęła do Warszawy znajomych samorządowców z rodzinnego powiatu, teraz przyszedł czas na kariery ich żon,......
Najlepszy pocisk w stronę Kempy jaki słyszałem!
Ależ to była dyskusja!
Kempa: jako kobieta boję się Giertycha.
Nałęcz: Pani? Słyszałem, że smok wawelski się schował jak pani podeszła do jaskini....
Więcej na podstronie Aktualności


16 10 2018 Rydzyka nie wolno krytykować?

– „Jest jednym z najbogatszych ludzi w Polsce. Ten człowiek tak naprawdę nie ma nic wspólnego ani z Kościołem, ani z religią” – powiedziała Katarzyna Lubnauer o Tadeuszu Rydzyku. Dodała, że przedsięwzięcia i inwestycje fundacji redemptorysty są przykrywką dla „transferu pieniędzy publicznych do jednego człowieka”. Tę właśnie wypowiedź szefowej Nowoczesnej przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą Ryszard Nowak uznał za… zniewagę Rydzyka. – „To szykanowanie dyrektora Radia Maryja i podważanie jego wielkiego autorytetu” – napisał w uzasadnieniu doniesienia do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
O przekazywanych fundacjom Rydzyka pieniądzach z państwowej (czyli naszej) kasy pisaliśmy wielokrotnie. Ostatnio w artykule „Kolejne pieniądze dla Rydzyka – tym razem z resortu Ziobry”. Katarzyna Lubnauer miała na myśli inną dotację – 70 mln zł przekazanych przez ministra kultury Piotra Glińskiego na Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu.
A tymczasem Radio Maryja, które poinformowało o doniesieniu do Ziobry, twierdzi, że nieprawdą jest, że do rozgłośni płyną publiczne pieniądze. Cisnący się nam na usta komentarz jest mało parlamentarny. Źródło: natemat.pl
Dzień dobry z Rana
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej maryjnej radioczytanki
Leje na serce miód swoim gościom
beret z antenką czesząc z lubością.
Żyda, masona czuje z daleka
niewiernych ściga niczym bezpieka.
Kościół do góry nogami wywraca
Psoci, figluje - to jego praca.
Glemp traci nerwy: "Rydzyk - łobuzie",
Tadzio z uśmiechem nadyma buzie.
Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie",
a on rozkręca nowa kampanie.
Życiński prosi: "Trwam odpuść sobie",
a Rydzyk: "z Maria co zechce - zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali
Sam Krzywousty pokłony wali.
A gdy mu zamknąć twarz ktoś próbuje
armie beretów mobilizuje.
Mohery wielbią swego pasterza
Bez jego radia - nie ma pacierza
I mnie już Tadziu zamącił w głowie
Wspieram go w myślach, uczynku, mowie
I wciąż pracuje na swe zbawienie
Pompując rentę i emeryturę w jego kieszenie. 
15 10 2018 PO-szarańcza straszy Polaków "pisowską szarańczą"...odważne...
To już tylko tydzień do mety samorządowego maratonu. W następną niedziele Polacy zdecydują czy Dobra Zmiana na trwałe zakorzeni się w lokalnych samorządach. To niezwykle ważne by sitwy (najczęściej z PO i PSL) żerujące od lat na zasobach gmin, powiatów a szczególnie sejmików, zostały pozbawione możliwości dalszego okradania Polaków.
Wierzę, że coraz bliżej jest dzień, w którym Polacy przestaną na każde propagandowe zawołanie trząść palmą tylko po to by złodzieje i zdrajcy zbierali kokosy.
Każda partia czy koalicja rządząca w Polsce robi w połowie dobrze i w połowie źle. PiS też tak właśnie robi.
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2018 Pułkownik Mazguła miażdży Pawłowicz.
Opublikowałem tekst na ten temat 18 września, jednak wraca z tym memem. Dlatego raz jeszcze go publikuję i dziękuję promotorom.
Pani Krystyno Pawłowicz, nie jestem zaskoczony, kiedy właśnie 17 września wybrała Pani datę ataku na mnie, bo bolszewicy mają już taką tradycję.
Więcej na podstronie Aktualności

15 10 2018 Co następne w tym szaleństwie?
Czy tak właśnie wygląda upadek pewnej epoki? Siedzimy w środku i jesteśmy pionkami, którymi się to rozgrywa, więc trudno jest nam to pojąć.
Może kiedyś badacze historii nazwę to erą kłamstwa. Właśnie kłamstwo, oszustwo i manipulacja w każdej dziedzinie i na każdym poziomie jest dominującą cechą minionych kilkudziesięciu lat. A stało się to możliwe i tak powszechne dzięki niebywałemu postępowi w dziedzinie komunikacji. To przede wszystkim telewizja i komputery, oraz smartfony połączone w sieć internetem dokonały tego, o czym cały czas marzyli Stalin, albo Goebbels – panowanie nad informacją, a przez to nad umysłami miliardów ludzi. Rezultat? Już nie wiemy, co jest prawdą, a co fałszem. A to bardzo niedobrze. Wali się najważniejszy fundament społeczeństwa – szacunek i zaufanie. Upadają autorytety. Uczciwość przestaje istnieć.Prawda, czy fałsz? Kto nam to może powiedzieć? I komu uwierzymy? Źródło: niepoprawni.pl
Wiersze wybrane: Adam Mickiewicz.
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą.
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie. 
13 10 2018 Gdy Morawiecki walczy o przetrwanie, nie rządzi.
Mateusz Morawiecki dwoi się i troi w kampanii samorządowej, a przecież nie startuje na żadnego wójta, ani burmistrza. Jeżeli jeździ po kraju, to nie rządzi. Dlatego stanowione jest takie kiepskie prawo, ustawy trzeba zaraz po wejściu w życie nowelizować. Morawiecki jednak walczy o przetrwanie.
…. Grzegorz Schetyna zapowiedział wniesienie do Sejmu wniosku o odwołanie ze stanowiska premiera Morawieckiego pod hasłem „kłamca nie może rządzić”.....
Więcej na podstronie Polityka


13 10 2018 „Nie może być premierem Polski ktoś, komu udowodniono kłamstwo”
Nie może rządzić ktoś, kto mówi „ludzie są tacy głupi, że to działa” – to było o was, o mnie, o każdym z nas – o pielęgniarce, o kierowcy ciężarówki, nauczycielce, sprzedawcy, u którego robimy zakupy. Wszyscy są dla niego głupi, każdego można oszukać, wykorzystać i wykiwać. Jak trzeba gardzić Polakami, żeby tak o nich mówić? Tak może mówić o ludziach tylko ktoś, kto naprawdę ich nie zna, kto widzi ich przez okno limuzyny albo na zorganizowanych przez partię pokazówkach. Jeśli Morawiecki liczy na to, że ludzie są głupi, to się przeliczy. Polacy to wielki, mądry naród” – powiedział Grzegorz Schetyna.
Więcej na podstronie Aktualności

13 10 2018 Jaki strzelił w kolano kolegom z PiS.

Teraz kto się nie zrzeknie członkostwa ten będzie partyjnym samorządowcem!
Podczas piątkowej debaty kandydatów na prezydenta Warszawy Patryk Jaki demonstracyjnie zapowiedział, ze zrzeknie się członkostwa w strukturach Solidarnej Polski. Jednocześnie kandydat PiS wezwał swego kontrkandydata, Rafała Trzaskowskiego, do zrobienia podobnego kroku.  Jaki zapewne miał nadzieję na zdeklasowanie przeciwnika swoim gestem, jednak ostra odpowiedź Trzaskowskiego zbiła go z pantałyku.
Więcej na podstronie Aktualności


13 10 2018 Jarosław Kaczyński: "Polska prześcignie Zachód w jakości życia"

- Niemcy były bogatsze od Polski. Nikt nie powiedział, że nie przyjdzie taki czas, że my nie będziemy bogatsi - zadeklarował prezes Jarosław Kaczyński w Gorlicach. W pierwszej części przemówienia prezesa PiS wyjaśniał, na czym polega "dobra zmiana". Potem stwierdził, że rząd Prawa i Sprawiedliwości chce zmniejszyć różnice w poziomie życia między Polską a państwami zachodnimi, a nawet je prześcignąć - relacjonuje krakow.wyborcza.pl.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, warunkiem kontynuacji dobrej zmiany jest zdobycie władzy w samorządach. - Niestety często jest tak, że w Warszawie dobra zmiana, a gdzieś na dole po staremu. Tak programu nie zrealizujemy. Warunkiem dobrej zmiany jest współpraca różnych poziomów władzy - stwierdził. Na koniec wystąpienia odniósł się do słów osób demonstrujących przed budynkiem, w którym odbywało się spotkanie. - Kiedy tu wchodziłem, słyszałem „Jarosław Gorlice zostaw”. Gdzie jak gdzie, ale w symbolicznych Gorlicach właśnie powinienem bywać! Bo tu się źle dzieje - powiedział. Kilkanaście osób przywitało prezesa Kaczyńskiego transparentami z napisami: "Dość łamania Konstytucji" i "Przyjechałeś tutaj jątrzyć mały człowieku". Kiedy prezes się pojawił, zaczęli skandować: - Konstytucja, konstytucja! Jarosław Gorlice zostaw! Źródło wiadomosci.wp.pl
Tak się zastanawiam jakim cudem prześcigniemy Zachód, na boso, i pracując za miskę ryżu?
Co oni biorą, że maja takie piękne odloty? Prąd zdrożeje o 100% , paliwo będzie kosztować około 7 zł za litr. I mnie to wcale nie dziwi, bo prezes Kaczyński obiecuje Polską Bawarię, a premier Morawiecki obiecuje nam warunki życia takie jak na zachodzie. Warunek musimy zapi...za miskę ryżu.
Dlaczego Polska nie może dogonić tej zachodniej Europy? Pytanie, które zadaję sobie od dziesięcioleci. Ponoć to dlatego, że jedziemy na rowerze, w którym jedno koło jest ruskie drugie niemieckie, a przerzutki są amerykańskie. Wiadomo, że takim rowerem strasznie jest trudno jechać ,a co dopiero szybkość porządną rozwinąć. No bo jak przednie kolo chce jechać do przodu to to z tyłu ciągnie do swojego przodu czyli do tyłu, a przerzutki się zastanawiają nad przełożeniem. Znaczy się, każdy wuj pracuje na swój strój.


13 10 2018 Kornel Morawiecki obiecywał państwową pożyczkę spółce windykacyjnej Getback?
Czy ojciec premiera załatwił zadłużonej spółce Getback pożyczkę z kasy państwowej, czyli także z naszych pieniędzy? „Gazeta Wyborcza” twierdzi, że lobbysta Piotr B., aresztowany w aferze GetBacku, ma dwa nagrania Kornela Morawieckiego. – „W areszcie są wszystkie osoby, które słyszały te rozmowy lub miały do nich dostęp. CBA staje na głowie, żeby przejąć te pliki, ale na razie bez skutku” – powiedział informator „GW”.
15 kwietnia Piotr B. miał zadzwonić do prezesa GetBack Konrada Kąkolewskiego. Poinformował, że załatwił u Kornela Morawieckiego (z którym właśnie spotkał się w hotelu) pożyczkę w wysokości 200 mln zł. Przeszedł na tryb głośnomówiący w telefonie i Morawiecki senior potwierdził. I Piotr B., i Kąkolewski nagrali ojca premiera. Dzień później GetBack wydał komunikat o dofinansowaniu przez państwowy bank PKO BP oraz Polski Fundusz Rozwoju. Kilka godzin później wiadomość została zdementowana. Kąkolewski traci stanowisko, a na giełdzie zawieszono notowania GetBacku. W czerwcu Kąkolewski i Piotr B. zostali aresztowani. Prezesa GetBack zatrzymano, gdy wracał z Izraela. Jeden z informatorów „GW” twierdzi, że Kąkolewski zdeponował tam pliki z nagraniami rozmowy z Kornelem Morawieckim. Więcej szczegółów dotyczących powiązań tej spółki z rządzącymi w naszym artykule „PiS i afera GetBack”. Źródło: wyborcza.pl
12 10 2018 „Ludzie są tacy głupi” – po wyborach paliwo może być i po 7 zł. za litr. 
Kaczyński obiecał Polską Bawarię i będziemy ją mieli. „Drożeje paliwo? Dopiero podrożeje. Cena diesla na stacjach Orlenu jest trzymana poniżej ceny w hurcie. Do wyborów. Przecież „ludzie są tacy głupi” – napisał na Twitterze Andrzej Rzońca i coś w tym jest, bo nie on jeden alarmuje.
Prąd zdrożeje o 100% , paliwo będzie kosztować około 7 zł za litr. I mnie to wcale nie dziwi, bo prezes Kaczyński obiecuje Polską Bawarię, a premier Morawiecki obiecuje nam warunki życia takie jak na zachodzie. Warunek musimy zapi....za miskę ryżu.
W PRL jak kotlet na stołówce zdrożał o złotówkę (Radom 76) to pół Polski strajkowało i nie bało się reżimu. A dzisiaj co łby spuszczone do samej ziemi i wszystko bierze się na klatę. To zasługa między innymi Solidarności.
Więcej na podstronie Aktualności

12 10 2018 „Po ‚WASZYCH” mostach będzie można się poruszać za okazaniem legitymacji PiS?”

W tym roku Warszawa odda do budżetu państwa 935 mln zł z tytułu tzw. janosikowego. Tradycyjnie już kwota ta ma być rozdysponowane wśród mniej zamożnych podstołecznych gmin. W 2019 r. stolica odda z tego samego tytułu ponad miliard złotych – podaje wyborcza.pl.
„Gdy wygra Trzaskowski, Warszawa na lata będzie odcięta od funduszy z budżetu państwa na budowę metra, mostów i obwodnicy, bo rząd PiS nie zaufa PO”
Więcej na podstronie Aktualności

12 10 2018 Kornel Morawiecki: „To nie do końca prawda, że Rosja napadła na Ukrainę”

Wygląda na to, że politycy PiS i ugrupowań ściśle z partią rządzącą współpracujący uczestniczą w swoistej rywalizacji. Zdaje się chodzi im o to, kto swoją wypowiedzią wprawi opinię publiczną w większe osłupienie.
Festiwal rozpoczął oczywiście Mateusz Morawiecki, którego słów mogliśmy słuchać na taśmach w „Sowie i Przyjaciołach”. Stanisław Piotrowicz mówi, że jest ofiarą stanu wojennego, a teraz ojciec premiera twierdzi, że – „To nie do końca prawda, że Rosja napadła na Ukrainę”.
Więcej na podstronie Polityka

12 10 2018 W państwie PiS można głosować w Sejmie, choć nie jest się już posłem.
Taki wniosek nasuwa się po decyzji warszawskiej prokuratury. Odmówiła ona wszczęcia dochodzenia w sprawie nielegalnego głosowania byłego posła PiS Konrada Głębockiego. Opisywaliśmy sprawę w artykule „Konrad Głębocki z PiS nie był posłem a uczestniczył w 175 głosowaniach”.
Doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Głębockiego złożyły kluby parlamentarne Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej. Przestępstwa miał się dopuścić także marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który nie uniemożliwił mu głosowania, wiedząc, że poseł PiS został mianowany ambasadorem RP we Włoszech. – „Udział posła w głosowaniach – mimo że kolizyjny w stosunku do obowiązujących przepisów – należy traktować jako aktywność, która nie miała zasadniczego wpływu na decyzje podejmowane w Sali Plenarnej. Głos nie był w żadnej mierze przeważający, ani decydujący dla prowadzonych rozstrzygnięć” – mówił Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu.
Jak widać te „tłumaczenia” przekonały prokuraturę, która właśnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Przypomnijmy przy okazji, że Konrad Głębocki nie dość, że nie jest już posłem, to ambasadorem także nie, o czym pisaliśmy w artykule „Dobrozmianowy” ambasador po trzech tygodniach podał się do dymisji!”.Źródło: wyborcza.pl

12 08 2018 Ziobrze puszczają nerwy?
Z pewnością nie takiego przebiegu spotkania wyborczego na rynku w Kielcach spodziewał się minister sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro przyjechał tam, aby zachwalać kandydatów na radnych miejskich. Czekali na niego także przeciwnicy pisowskich zmian w sądownictwie. W koszulkach z napisem: „Konstytucja” skandowali w „Wolne sądy!”, „Będziesz siedział!”, „Władza mija, wstyd zostanie”.  Jedna z uczestniczek protestu umieściła na Facebooku film, na którym widać, jak zdenerwowany Ziobro zamiast wsiąść do auta, krzyczy i żywo gestykuluje w stronę protestujących.
Autorka nagrania Małgorzata Marenin, lewicowa działaczka i przewodnicząca Stowarzyszenia Stop Stereotypom, napisała na Facebooku, że Ziobro krzyknął: – „Nie jesteście nadzwyczajna kasta, będziecie siedzieć”. Powtórzyła to w rozmowie z portalem kielce.naszemiasto.pl. Poinformowała również, że została uderzona w twarz.  – „Rzucił się na mnie jakiś pan, któremu nie pasowało, że krzyczymy „Konstytucja”. Uderzył w megafon, a megafon uderzył mnie w twarz. Dlatego wezwałam policję. Funkcjonariusze spisali tego pana i sądzę, że teraz sprawa będzie toczyć się dalej. Nie tylko ja zostałam poszkodowanakoleżanki były odpychane, szarpane i wyzywane” – powiedziała Marenin w rozmowie z portalem kielce.naszemiasto.pl.
Źródło: gazeta.pl, kielce.naszemiasto.pl
shaq: Ziobrze nie tyle puściły nerwy, ile szczerze, po bolszewicku przyznał, gdzie jego zdaniem jest miejsce opozycji. Z każdym dniem faszystowska mafia pozwala sobie na coraz więcej.

12 10 2018 Kuchciński ostatecznie zamknie Sejm przed ludźmi?
Parlament to  nie obora, i bydło nie ma do niego wstępu!  „Parlament, który był świątynią demokracji, jest kompletnie zamykany. To jest prawda o obecnej władzy. Ona się po prostu boi ludzi” – tak Tomasz Siemoniak z PO skomentował najnowszy pomysł Marka Kuchcińskiego. Pisowski marszałek Sejmu zamierza zmienić zasady wpuszczania gości do budynku parlamentu.
Dane osób, które będą chciały zobaczyć budynek przy Wiejskiej, trzeba będzie przekazać Straży Marszałkowskiej na 48 godzin przed ich przyjściem – informuje „Rzeczpospolita”, która dotarła do projektu. Oprócz imienia i nazwiska trzeba będzie jeszcze podać adres zamieszkania oraz adres pobytu. Straż Marszałkowska nadal będzie miała prawo odmówić gościowi wstępu „w uzasadnionych przypadkach”. Teraz goście klubów i kół poselskich, delegacje czy eksperci wchodzą do Sejmu po okazaniu Straży Marszałkowskiej dokumentu ze zdjęciem.
Projekt Kuchcińskiego zakłada także, że przestaną obowiązywać dotychczasowe jednorazowe karty wstępu. Ci, którym uda się wejść do Sejmu mają być eskortowani „od wejścia do budynku do wskazanego na przepustce miejsca w budynku”. Jeśli gość – zdaniem Kuchcińskiego i jego służb – zachowa się niewłaściwie, odpowiedzialność poniesie poseł, który go zaprosił. Karą może być np.  czasowy zakaz wprowadzania kogokolwiek.
„Przez trzy lata Sejm stał się terenem zamkniętym, fortecą. To jest jakaś paranoja. Widać to w samym Sejmie. Korytarz, w którym ma swój gabinet marszałek Sejmu, został zasłonięty kotarą. A pamiętam czas, kiedy każdy mógł przejść, spacerowali turyści, spacerowały rodziny z dziećmi, pokazywały parlament. Teraz wszystko jest otoczone płotem” – komentował Siemoniak w Polsat News. Źródło: rp.pl, polsatnews.pl
Rodzi się pytanie, kiedy zostanie wprowadzone wojsko do sejmu by posłowie pod lufami karabinów przegłosowali samorozwiązanie sejmu i powołali Radę Ocalenia Narodowego?
10 10 2018 Czy Tomasz Piątek wbije gwóźdź do trumny kariery politycznej Macierewicza.
Komentatorzy są zdania, że tym razem polityk się już nie podniesie.  Autor książki „Macierewicz i jego tajemnice”, po kilkumiesięcznym śledztwie w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej zakończył pracę nad następną książką zatytułowaną „Macierewicz. Jak to się stało”.
Jak to się ludzie zmieniają, Macierewicz kiedy był młodym w PKiN symbolu sowieckiej dominacji nad Polską trenował skoki do wody, i nawet miał dobre wyniki. Od kilku lat trenuje skoki ale do pustego basenu, bo boi się że go agenci wywiadu utopią.
Więcej na podstronie Aktualności

10 10 2018 Janosik Morawiecki odkupił PKL niczym rodowe srebra.
„Dziś jest radosny dzień, jesteśmy na szczycie i dla mnie to jest też szczyt marzeń dzisiejszych dni, ponieważ odkupienie PKL jest wielką radością dla wszystkich Polaków” – oznajmił przed kamerami TVP premier Morawiecki, który w swej przedwyborczej wędrówce odwiedził Tatry.
Tego jeszcze nie było Morawiecki gangsterem Janosikiem, który zabiera biednym by dać bogatym. Walka z mafią VATowska to walka z samym sobą, bo ona narodziła się na Wiejskiej i w gabinetach premiera i jego ministrów. Mniemam że znaczącą rolę w tworzeniu mafii VATowskiej odegrali bracia Kaczyńscy.
Więcej na podstronie Aktualności

11 10 2018 „Bez żadnego trybu” Kaczyński zgarnął w Sejmie prawie 72 tys. zł
Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu poselskiego, jeśli parlamentarzysty nie ma na głosowaniach albo na posiedzeniach komisji, można obniżyć mu wynagrodzenie. Można, ale jak wynika z praktyki nie ma przymusu… a już, jeśli chodzi o takiego posła jak Jarosław Kaczyński to w ogóle nie ma o czym mówić. Jak się dowiadujemy, ów szeregowy poseł Prawa i Sprawiedliwości od początku 2018 r nie zabierał głosu podczas obrad Sejmu. Od maja nie uczestniczył w głosowaniach.Praktycznie biorąc przestał bywać na posiedzeniach izby. Nie pofatygował się nawet na obrady, podczas których ważyły się losy budżetu państwa na rok następny.
Uposażenie poselskie Kaczyński natomiast bierze i to niemałe. Jak poinformowano posłów PO, od stycznia do września wypłacono mu 88 183,10 zł brutto, czyli 71 804,64 zł na rękę. Miesięczne uposażenie pana posła wynosi bowiem 9,8 tys. zł brutto. Do tego dochodzi dieta wysokości 2,4 tys. zł!
Tylko absencję w maju i czerwcu można uzasadnić, bo był hospitalizowany, ale we wrześniu? Trudno tłumaczyć je złym stanem zdrowia, skoro prezes PiS jeździ po całym kraju na konwencje parti! – zauważa „Fakt”.
Tymczasem zasada wydaje się dość prosta: „Można opuścić 10 proc. dziennych głosowań. Jeśli poseł opuści powyżej 20 proc., wyciąga się konsekwencje finansowe” – powiedział „Faktowi” poseł PSL Piotr Zgorzelski z sejmowej komisji regulaminowej. Chyba, że przedstawi zwolnienie lekarskie, ale to też jak widać posła Kaczyńskiego nie dotyczy. Kancelaria Sejmu rozmawiać o tym nie chce: „Zwolnienia lekarskie związane ze stanem zdrowia należą do sfery prywatnej każdego z posłów” – odpowiadają Faktowi urzędnicy. Nie ujawniają informacji o potrąceniach. Wyjaśnienie tej sytuacji jest proste, bo tak jak zwykły poseł Jarosław Kaczyński „bez żadnego trybu” może wkraczać na sejmową mównicę, mówić ile chce i jak chce podobnie „bez żadnego trybu” może brać pensję posła, mimo trwającej od pięciu miesięcy absencji. Źródło: Fakt

10 10 2018 List do Morawieckiego 2
Panie Premierze! Błagam Pana! Ja mam pracę zawodową! Nie mogę ciągle wszystkiego rzucać, aby Panu radzić. Ale teraz czuję, że muszę.  Nie minęły jeszcze echa miski ryżu, którą wychwalał Pan jako właściwe wynagrodzenie dla uczciwie pracujących, a tutaj znowu Pana oskarżają, że nazwał Pan ludzi głupimi z tego powodu, że nabrali się na Pana reklamy z Chuckiem Norrisem. Jak z tego wybrnąć? Sam już nie wiem. Moglibyśmy zastosować chyba tylko jeden manewr. A jakby tak Pan odwrócił znaczenie słowa "głupi"? Przecież PiS już odwrócił tyle znaczeń. Zamieniliście znaczenie słowa demokracja. Teraz to oznacza rządy jednego człowieka. Zamieniliście słowo praworządność: teraz to oznacza bezkarność rządzących. Zamieniliście słowo niezależność: teraz to oznacza podporządkowanie się pod wolę partii. Zamieniliście słowa walka z korupcją. Teraz to oznacza napychanie kabzy i chronienie swoich. Zamieniliście słowo pluralizm: teraz to oznacza po prostu PiS.. Zamieniliście znaczenie słowa dziennikarz: teraz dziennikarz waszych mediów to propagandzista. Chcecie zamienić słowo adwokat na donosiciela, a sędziego na raba rządzących. Chcecie zamienić słowo niepodległość na wsobność. Cóż to dla Was znaczy zamienić słowo głupota na np. przebiegłość?
I Pan mógłby taką zamianę rozpocząć nazywając Prezesa sprytnym głupkiem, który wyborców nabrał na Szydło, tak jak Pan nabierał ludzi na Chucka Norrisa. Klakierzy z PiS powtórzyliby to sto razy. Jacek Kurski powołałby niezależnych ekspertów, którzy tłumaczyliby, że Pańskie słowa o głupkach tak naprawdę były komplementem wobec obywateli. A Pan Prezydent wręczyłby Panu medal za działalność na niwie słowotwórstwa. I tak Pana afera przemieniłaby się w sukces, gdzie Pan chwali klientów swego banku za głupotę (czyli przebiegłość) w korzystaniu z dobrej oferty banku. Brawo Pan!
Roman Giertych
PS Jak się cieszę, że za skromne 500 milionów wykupił Pan kolejkę na Kasprowy. Teraz jadąc będziemy przeżywać patriotyczną ekstazę, że wznosimy się w polskie góry na polskich linach. I że obcy już więcej nie będzie płacił setek milionów za naszą, polską, swojską kolejkę.
Tylko mam jedną wątpliwość. Jak Pan tam jechał od słupa do słupa powiewając na wietrze nie miał Pan wrażenia, że te słupy z Pana szydzą, przypominając o nieruchomościach zakupywanych na słupy?
Już nie mogę się doczekać tego uniesienia, euforii, a wręcz ekstazy, gdy będę wjeżdżał naszą, narodową, patriotyczno- swojską kolejką. Minął czas internacjonalistycznego wjeżdżania. Teraz nad kolejką czuwać będzie lokalny działacz PiS. Taka dobra zmiana warta jest setek milionów!

10 10 2018 Morawiecki o reklamie banku BZ WBK z udziałem Chucka Norrisa: ludzie są tacy głupi.

Chuck Norris - bohater filmów akcji i memów. Człowiek, który dwa razy doliczył do nieskończoności. Wreszcie człowiek, który stał się jednym z bohaterów nagrań w restauracji "Sowa i Przyjaciele", mimo że prawdopodobnie nigdy tam nie był. Jak do tego doszło?
Postać Chucka Norrisa stała się w 2012 roku inspiracją dla reklamy banku BZ WBK, którego ówczesnym prezesem był Mateusz Morawiecki. Jak się okazało, postać popularnego bohatera filmów akcji była wyjątkowo przekonująca, bo bank Morawieckiego zyskał dzięki niemu rzeszę klientów. - Ludzie są tacy głupi, że to działa. Niesamowite! - komentował wtedy chwyt reklamowy Morawiecki.
W zeszły wtorek ujawniliśmy taśmę, na której nagrany został Mateusz Morawiecki. Znajduje się ona w aktach śledztwa taśmowego, do których uzyskaliśmy legalny dostęp. To spotkanie w szerszym gronie — obok Morawieckiego w rozmowie w "Sowie i Przyjaciołach" brali także udział prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło, prezes PGE Krzysztof Kilian oraz jego zastępczyni Bogusława Matuszewska. Spotkanie odbyło się wiosną 2013 r. 
Źródło: wiadomosci.onet.pl 
09 10 2018 Sasin straszy wyborców Zdanowskiej
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin oświadczył w poniedziałek, że według analiz prawnych nie ma możliwości, aby nawet w przypadku wygranej Hanna Zdanowska mogła skutecznie objąć urząd prezydenta Łodzi. W odpowiedzi na jego słowa wiceprezydent Łodzi zapewnił, że według ekspertyz Zdanowska może kandydować i zostać prezydentem – czytamy w portalu wprost.pl.
….Sasin. Podkreślił, że jeśli Zdanowska zostanie ponownie wybrana na stanowisko prezydenta Łodzi, wojewoda będzie musiał zwrócić się do Prezesa Rady Ministrów z prośbą o ustanowienie zarządu komisarycznego w tym mieście.....
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska została prawomocnie skazana za poświadczenie nieprawdy w dokumentach, dotyczących kredytu jej partnera. Kredyt dawno został spłacony, bank wysłał podziękowania. Ludkowie Kaczyńskiego szukali bata na Zdanowska , i czy go znaleźli?
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2018 On nie będzie zapierdalał za miskę RYŻU MORAWIECKIEGO. 
NIK protegowany Glińskiego w Teatrze Polskim we Wrocławiu bezprawnie wypłacił sobie ponad 180 tys. zł. Na taką kwotę opiewają bowiem honoraria za występy na scenie, przygotowanie scenografii i reżyserię, które –  poza dyrektorską pensją – wypłacił sobie Cezary Morawski, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu. Takie są wyniki kontroli NIK z lipca 2018 r., do których dotarła „Gazeta Wyborcza”. Morawski to protegowany ministra kultury Piotra Glińskiego i pisowskiego wojewody dolnośląskiego Pawła Hreniaka.
Według NIK, Cezary Morawski wielokrotnie naruszył przepisy prawa. Jako dyrektor teatru wypłacał agencji artystycznej reprezentującej jego samego! honoraria za przygotowanie roli, których inni aktorzy w ogóle nie otrzymują. Za jedno wyjście na scenę Morawski wypłacał sobie 2,7 tys. zł – to stawka, o której inni aktorzy mogli tylko pomarzyć. Ta kwota bowiem to ich miesięczna pensja. W sumie – jak ustalił NIK – za przygotowanie ról scenicznych, projekt scenografii i reżyserię Morawski zainkasował 186 tys. zł.
A to wszystko w sytuacji, kiedy frekwencja w Teatrze Polskim po zmianie dyrekcji z Krzysztofa Mieszkowskiego na Cezarego Morawskiego znacząco spadła. Kontrolerzy NIK podają, że w 2015 r. wynosiła ona 98 proc. (96 tys. widzów), a w 2017 r. – zaledwie 62 proc. (48 tys. widzów).
NIK ustaliła też, że dla Cezarego Morawskiego Teatr Polski wynajął we Wrocławiu 4-pokojowe mieszkanie z dwiema łazienkami i tarasem. Czynsz wynosi 5,5 tys. zł miesięcznie, ale protegowany Glińskiego płaci tylko 1,6 tys. zł; resztę opłaca teatr. Do pełni obrazu dodajmy, że w ubiegłym miesiącu teatrowi odcięto dostawy ogrzewania i ciepłej wody z powodu długów. Źródło: wyborcza.pl
Dlaczego mnie to nie dziwi? Bo to się stało tak powszechne jak jedzenia chleba. DLA NAS MILIONY, DLA WAS MISKA RYŻU to najnowsze hasło wyborcze PiSu. A o przekręcie stulecia Glińskiego na ponad 500 mln zł. nadal cisza? Ponoć minister ma w palnie zakup Kolumny Zygmunta, Wawelu, Zamku w Malborku za okazyjne 10% ich wartości.

09 10 2018 Ten też nie zapierdalał za miskę RYŻU MORAWIECKIEGO!
Wojewoda Hinc i 300 tys. zł „dodatkowej pensji”. Wzruszenie ściska za gardło, gdy mowa o wojewodzie zachodniopomorskim, Tomaszu Hincu. To efekt upowszechnianego przez PiS wizerunku człowieka, który dla urzędu wojewódzkiego zrezygnował z intratnej posady. Joachim Brudziński, szef MSWiA i szef PiS w regionie, wręczając Hincowi nominację w marcu ubiegłego roku, chwalił go za propaństwową postawę. – „Chciałbym mu za to bardzo serdecznie podziękować. To pokazuje, jak sformatowany, jak propaństwowy jest obecny wojewoda. A przecież nie ma co ukrywać, że związane jest to także z dużo mniejszymi zarobkami”mówił.
Jednak prawda, jak to często bywa, mało przystaje do idyllicznego obrazka. Jak czytamy w portalu Wyborczej, przez pierwsze pół roku pracy w urzędzie polityk PiS dostał dodatkowo … 340 tys. zł. Na miesiąc wychodziło po 57-61 tys. zł (ostatnia transza we wrześniu wyniosła 39,8 tys. Zł). Pieniądze te, wypłacane w okresie od marca do sierpnia to odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji. Umowę w tej sprawie Tomasz Hinc podpisał w 2016 roku, obejmując dzięki PiS funkcję wiceprezesa Grupy Azoty. Mówi ona o tym, że po zmianie miejsca pracy przez pół roku nie wolno pracować w tej branży i wykorzystywać zdobytej wiedzy. W zamian jest finansowa rekompensata. Tym samym polityk PiS zarobił w Grupie Azoty łącznie ok. 940 tys. zł. Daje to kwotę po ok. 78 tys. zł co miesiąc. Po nominacji na wojewodę Hinc przeszedł na stanowisko z miesięczną pensją na poziomie 10 tys. zł.
„Gazeta Wyborcza” zadała wojewodzie pytanie, czy przechodząc na urząd wojewody, powinien po te pieniądze sięgać? – „Bez względu na czas i okoliczności, w jakich wojewoda przestałby sprawować swoją poprzednią funkcję w tarnowskiej Grupie Azoty SA, zakaz konkurencji na tym stanowisku i tak by go obowiązywał, a co za tym idzie – także związane z tym odszkodowanie” – odpowiedziała w imieniu wojewody Agnieszka Muchla, rzecznik prasowy GA SA. – „Umowa o pracę z poprzednim pracodawcą podpisana była na początku sprawowania funkcji członka zarządu, a nie w momencie powołania na stanowisko wojewody”. Wypowiedział się także rzecznik wojewody: – „Zakaz konkurencji to powszechny i zapisany prawem sposób spółek giełdowych na chronienie swoich interesów. Zakaz został zapisany w ustawie o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi spółkami z 9 czerwca 2016 r. – art. 8. par.1. p. 2. Ten punkt mówi o tym, że zakaz konkurencji i wypłata związanego z tym odszkodowania trwa pół roku od momentu zakończenia sprawowania funkcji członka zarządu”. Do chóru „obrońców” wojewody zachodniopomorskiego dołączył i poseł PiS, Michał Jach. Podkreślił, że postawa Tomasza Hinca cały czas dowodzi, że jest propaństwowcem, pobranie odszkodowania tego nie przekreśla. Dlaczego? – „Na zmianie miejsca pracy Tomasz Hinc stracił i traci duże pieniądze, odszkodowanie mu tego nie zrekompensuje. Jeszcze bardzo długo, Bóg wie, ile może być wojewodą” – ubolewał Jach. Przypomnijmy: Przed awansem do Grupy Azoty, jeszcze za poprzednich rządów PiS – Tomasz Hinc był dyrektorem Totalizatora Sportowego. Posadę tę sprawował też za rządów PO. Miesięcznie pobierał po ok. 26 tys. zł, jako dyrektor oddziałów w Szczecinie i Koszalinie. Źródło: wyborcza.pl
09 10 2018 Ferens Kaczyński i perekińczyk Morawiecki.
Co jest z politykami pisowskimi? Co im pada na głowę? Czyżby ta słynna cegła w drewnianym kościele? Na Podkarpaciu drewnianych kościołów multum, a tam przebywała ekipa objazdowa PiS – w Jasionce – z najsłynniejszym obecnie chorym człowiekiem w kraju, prezesem Jarosławem Kaczyńskim, oraz patentowanym kłamcą – ma świadectwo sądowe – premierem Mateuszem Morawieckim.
Ta cegła właśnie ich dotyczy, zostali uderzeni, więc odwzajemniają się, uderzają w nas.
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2018 „To nie odlot, to systematyczne przygotowanie gruntu pod Polexit.”
Wszyscy już przyzwyczailiśmy się, że ilekroć Mateusz Morawiecki dorywa się do głosu, to mija się z prawdą. Szczególnie teraz, gdy trwa kampania wyborcza do samorządów, premier puszcza wodze fantazji i zalicza kolejne szczyty kłamstw.
W niedzielę spotkał się z mieszkańcami Dębicy (Podkarpacie). Zaczął bardzo populistycznie, pytając czy „normalność była, jak dzieci były w skrajnym ubóstwie, bez naszego programu 500 plus”. Gdy rozentuzjazmowany tłum wykrzyknął gromkie „nie”, poszedł dalej, dopytując czy „normalne jest to, kiedy inni nas obrażają, a my się nie potrafimy bronić, bo nie mamy siły mediów, nie mamy państwa; kiedy mafie VAT-owskie okradają w biały dzień nasze państwo”, co również wzbudziło powszechny aplauz.
Więcej na podstronie Aktualności

09 10 2018 Kaczyński w Krośnie: Eliminujemy grzeszników
„Czy prezydent Krosna odciął się od opozycji totalnej, czy coś takiego kiedykolwiek powiedział? No właśnie. Czy ktoś taki powinien dalej rządzić Krosnem? Czy kandydat na prezydenta Krosna Piotr Przytocki będzie w stanie dobrze rządzić piątą kadencję?  Czy jest w stanie dobrze rządzić miastem ktoś, kto reprezentuje partię, która bardzo źle rządziła Polską i wieloma samorządami? Czy może wtedy raczej chodzi o coś innego, o jakąś inną służbę, dla mniejszych grup, dla interesów partykularnych, a bywa, że dla interesów osobistych” – pytał i spekulował Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami tego miasta i poparł kandydata Zjednoczonej Prawicy na stanowisko prezydenta tego miasta Adama Skibę. Zaznaczył, nie oskarża o to prezydenta Przytockiego. „Chcę po prostu zadać takie pytania” – doprecyzował dość perfidnie lider PiS.
Przypominając, że dotychczasowy prezydent rządzi już kilkanaście lat, powiedział: „Rzadko się zdarza, żeby ktoś pełnił dobrze jedną funkcję przez 21 lat. Władza zużywa. Władza absolutna demoralizuje absolutnie. Mój świętej pamięci brat mówił zawsze, że jak jest prezydentem Polski to miał wpływy. Jak był prezydentem Warszawy to miał władzę. Jest w tym żarcie, bo to był żart, wiele prawdy. Czy ktoś, kto tak długo rządzi, może być sługą?” – powiedział Kaczyński. I dodał: „w każdej dużej grupie bywają grzesznicy, ale my ich eliminujemy. My jesteśmy twardzi. Główny nurt Zjednoczonej Prawicy, przede wszystkim PiS, to są ludzie, którzy chcą Polsce służyć. My powinniśmy się rozwijać nieporównywalnie szybciej, ale tak się nie stało” – stwierdził.
„Zmieniamy system poprzez konkretne zobowiązania, które obiecywaliśmy podczas kampanii. Dotrzymujemy słowa. Chciałbym, żeby to się zrealizowało tutaj w Krośnie – podkreślił w Krośnie Jarosław Kaczyński. Źródło; dziennik.pl/Onet.pl
A czy ktoś to tak długo jest politykiem, też nie zużył się i powinien ustąpić miejsca młodszym? Jarku Ty już od dawna jesteś zdemoralizowany do szpiku kości. Nawet nie zawahałeś się posłać brata na śmierć z towarzyszącymi mu osobami. Twój PiS to sęp który założył koronę i udaje orła.
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii - tak było za wszystkich poprzednich rządów.

09 10 2018 Tusk do Morawieckiego: „Haratanie w gałę to zajęcie dla dżentelmenów”

Tym jednym zdaniem na Twitterze Donald Tusk skomentował wypowiedź Mateusza Morawieckiego na wiecu wyborczym w Dębicy. W słowotoku, jakim on i Jarosław Kaczyński, uraczyli swoich zwolenników pojawiły się także takie słowa: – „My się nie lenimy, nie haratamy w gałę, ciężko pracujemy” – powiedział Morawiecki. „Haratanie w gałę” to oczywista aluzja do zamiłowania m.in. Donalda Tuska do grania w piłkę nożną. Wieczorem były premier napisał na Twitterze: – „Haratanie w gałę to zajęcie dla dżentelmenów”.
Wpis Donalda Tuska wywołał wiele komentarzy. – „Haratanie w gałę wymaga m.in. koordynacji ruchowej, jak i kondycji. Czyli tego czego nie ma większość pisowców. A JK nawet nie wie o czym mowa”; – „Proste, a jakie genialne, tylko proszę nie oczekiwać, że ci którzy myślą, że myślą, potrafią to zrozumieć”; – „Adresat nie zrozumie, za trudne :)”;
– „Do haratania potrzeba: zespołu, zaufania, przestrzegania przepisów oraz, uwaga, niezależnego sędziego. Dlatego tamci mogą pograć w pokera z szulerem znaczonymi kartami”. Źródło: onet.pl, Twitter
A kto to tak ciężko pracuje Morawiecki i jego rząd? Śmiechu warte, przecież ta wasza praca polega na przerzucaniu łopatą powietrza z jednego pokoju do drugiego. Fakt narobicie się co niemiara ale efektów nie ma żadnych, wręcz przeciwnie podwyżka goni podwyżkę. Siedzicie na stołkach i budujecie dla siebie raj na ziemi , a nam piekło serwujecie, i my wam za to jeszcze brawo bijemy!?
Nie popełnia błędów ten co nic nie robi. Maksyma, która też ma wyjątki, nie dotyczy ona premiera Morawickiego, i prezesa Kaczyńskiego. Morawiecki ciężko pracuje, i co chwila nam nowe podatki, podwyżki funduje. Wyobraźcie sobie co by to było gdyby jak Tusk leniuchował?
Kiedy gangster Morawicki przemawia, a obok niego stoi ojciec chrzestny polskiej mafii Jarosław Kaczyński, ciarki po mnie przebiegaj i oblewa mnie zimny pot. Co oni znowuż kombinując bym za miskę ryżu harował? I zaraz takie motto mnie dopada: Nie kradnij władza nie lubi konkurencji. Jedyną mafią jaką znam w Polsce jest mafia sprawujących władzę po 1989 roku, to oni nas okradają ba łupią do gołej skóry. Wiecie jaką ja mam radość jak kupie coś bez faktury, ktoś wykona mi usługę i nie wystawi rachunku. Czysty zysk podatek dla nas zostaje. W 1989 roku Okrągłostołowi przejęli władzę a nie mając żadnego doświadczenia zaczęli kraść w imię demokracji, partii i Boga bo to było wspólne odziedziczone po komunistach. Znaczy się niczyje, taki niespodziewany spadek. Jak komuniści kradli, to robili to w białych rękawiczkach. Człowiek był okradziony, ale o tym nie wiedział. Był zadowolony. A ci, jak kradną to na całego w imię demokracji, partii i Boga. Dlatego afera goni aferę.

09 10 2018 Patologiczny status prawny samorządów
Przed prezydentem Legionowa był prezydent Olsztyna, to żaden przypadek. Gdyby przeanalizować np. majątki prezydentów większych miast Polski, to okazałoby sie, że to sami milionerzy. Największym błędem prawnego statusu samorządów była nieograniczona kadencyjność i nadmierna władza.
Taka władza prezydentów miast doprowadziła do patologi - jest on często największym pracodawcą w mieście, ma znakomite układy z palestrą, z lekarzami, z developerami. Także prezydenci zdecydowanej większości miast w Polsce mieli partyjne wsparcie w PO i PSL. To wszystko tworzy bastion trudny do zdobycia. Cała administracja jest z ich nadania. Od czasów premiera Buzka większość prezydentów tkwi na swoich stanowiskach - ta patologia wynikająca z całkowicie błędnej ustawy samorządowej. "Obalenie" urzedujacego od kilkunastu lat prezydenta w demokratyczny sposób jest właściwie niemożliwe. Tu potrzebne jest działanie rewolucyjne; przede wszystkim napisanie nowej ustawy samorządowej.
Personalne zmiany w samorządach są tak samo trudne do przeprowadzenia jak zmiany w sądownictwie. Zauważmy, że z małymi wyjatkami prezydenci ubiegaja się o powtórne kadencje. Dotychczas wygrywali w cuglach, dlaczego mieliby nie wygrać obecnie. Zachowanie niektórych włodarzy miast przypomina maniery udzielnych książąt. Zresztą także niektórych marszałków województw. Tak jak prezydent Legionowa zachowywali się cesarze i królowie (może nie aż tak, jak Neron, czy Kaligula), ale jak np Ludwik XIV. Do tak współcześnie niewyobrażalnych zachowań prowadzi właśnie brak odpowiedzialności, bezkarność, brak weryfikacyjnej roli suwerena i ustawowo przydzielona nadmierna władza. Najwyższy czas na zmiany. Źródło: niepoprawni.pl
Dziś władza nie czuje nad sobą bata! Wykształciło to wśród sprawujących władzę poczucie bezkarności. Dlatego stali się zuchwali wręcz bezczelni. Zadufani w sobie w poczuciu wyższości nad innymi już nie kradną oni już grabią i to na wyścigi, niczym wygłodniałe stado wilków z obowiązującym prawem buszu. Wszak kto pierwszy ten lepsze profity weźmie. Nastały złote czasy dla krętaczy i cwaniaków. 
06 10 2018 Tusk na krakowskim Rynku: „Nie musimy wstawać z kolan, bo nigdy na nich nie byliśmy”
– „Przyjechałem tutaj, żeby powiedzieć, że musimy być razem jako Polacy i razem z Polską w Europie. Nie musimy wstawać z kolan, bo nigdy na nich nie byliśmy. Chcę wam powiedzieć, że mamy cały czas wielką szansę jako Polska w Europie i na świecie” – mówił Donald Tusk do ludzi zgromadzonych na krakowskim Rynku.
Więcej na podstronie Polityka

06 10 2018 Nasza przyszłość opisana na taśmach przez Morawieckiego?

„Mam absolutnie pozytywne zdanie o Merkelowej, Sarkozym czy jak się ten nowy nazywa... Hollande i tak dalej. Że oni w takim świecie, jak dzisiaj są, gdzie przez pięćdziesiąt lat ludziom się wydawało, że zawsze będzie lepiej, emerytury będą dość wysokie, żyć będziemy coraz dłużej, służba zdrowia będzie za darmo ku*** i edukacja za darmo, oni tą krzywą, która wiesz tak szła co do oczekiwań, oni muszą ją odkręcić, nie.
Więcej na podstronie Aktualności

06 10 2018 Bugaj o Morawieckim: „liberalny, farbowany lis, który używa knajackiego języka”
– „Mateusz Morawiecki został ustanowiony na pozycji premiera przez Jarosława Kaczyńskiego z taką myślą, że oto taki nobliwy narodowiec z dobrą przeszłością, dobrze wykształcony, kulturalny itd. Z tych taśm wynika, że to jest trochę farbowany lis, liberalny, farbowany lis, który w swoich wypowiedziach używa języka knajackiego” – powiedział Ryszard Bugaj w „Faktach po Faktach w TVN24.
Więcej na podstronie Aktualności

06 10 2018 Jarosław Kaczyński w Białymstoku bronił Morawieckiego. "Te wszystkie zarzuty to jest po prostu bezczelność"

- Mógł pójść na tamtą stronę, przecież proponowano mu stanowisko wicepremiera i ministra finansów w rządzie Tuska - powiedział Jarosław Kaczyński, chwaląc Mateusza Morawieckiego. Premier oraz prezes PiS przyjechali do Białegostoku i biorą udział w konwencji wyborczej.
- Jeżeli ktoś, kto logicznie myśli, zapyta: ale dlaczego to ostatnio premier jest atakowany, dlaczego bardzo, bardzo stare kotlety się wyciąga, których nie da się już zjeść? Bo oczywiście uderzył w te grupy interesów. Miał odwagę służyć - powiedział Kaczyński o taśmach Morawieckiego.
To jest człowiek z pięknym życiorysem z młodzieńczych lat. Później wykazał się ogromnymi zdolnościami - chwalił premiera prezes PiS. - Poszedł na drogę bankową, czy to źle, że poszedł w tym kierunku? - pytał, sugerując że premier miał do tego prawo. I zaznaczył, że Morawiecki pracuje z PiS już od wielu lat. 
- Mógł pójść na tamtą stronę, przecież proponowano mu stanowisko wicepremiera i ministra finansów w rządzie Tuska. Przyszedł do mnie i zapytał. No, co mogłem powiedzieć, to oczywiście powiedziałem. I nie przyjął - uznał.
- Te wszystkie zarzuty to jest po prostu bezczelność. I coś zrozumiałego jednocześnie - powiedział i zaznaczył, że Morawiecki jest atakowany przez "tuczących się cudzą krwią" łotrów. Prezes podkreślił, że alternatywą dla Białegostoku jest PiS oraz kandydat partii na prezydenta miasta Jacek Żalek.
Po prezesie PiS i Żalku wystąpił premier. - Tak długo, jak będziemy u władzy, tak długo skutecznie będziemy odzyskiwać te pieniądze z rak różnych mafii, gangsterów, patologii społecznych - zapewnił Mateusz Morawiecki. Premier uznał, że dziś "ci gangsterzy, których pozbawiliśmy tych środków, rzucają nam się do gardła".
- Mówi się, że w życiu pewna jest śmierć i podatki. W ich czasach to tylko śmierć była pewna, bo podatki to płacił, kto chciał - zaznaczył, mają na myśli rządy PO. I przyznał, że dobra zmiana - żeby była "na dobre" - musi być również w samorządach. Premier zaznaczył, że "padło w jego kierunku wiele ciepłych słów" ze strony Kaczyńskiego. - Dziękuję – powiedział. Źródło: wiadomosci.wp.pl
No wreszcie Kaczyński otworzył mi oczy, Morawiecki Mateusz był w środowisku PO jak Wallenrod, Stirlitz, i Hans Kloss razem wzięci. Na dodatek musiał się stosownie zachowywać w środowisku, jakim przebywał. Wow! Ileż on musiał wycierpieć jak przeklinał, planował słupy podstawiać, kiedy korupcja i nepotyzm wokół niego szalała. Nie ma co mamy współczesnego bohatera przed którym czapki należy zdejmować, i w pas się kłaniać.

06 10 2018 Rydzyk wysuwa żądania. W grę wchodzą miliardy złotych.
Tadeusz Rydzyk – najsławniejszy polski milioner w sutannie znów zaskoczył opinię publiczną. Podczas spotkania środowisk Radia Maryja i TV Trwam „Dziękczynienie w Rodzinie”, które odbyło się w Toruniu, miał powiedzieć, że nie rozumie, dlaczego rząd przekazuje środki na uczelnie państwowe, a jego uczelnia jest pomijana. Chodzi o niebagatelną kwotę… dwóch miliardów złotych!
Tadeusz Rydzyk prowadzi swoją szkołę od kilkunastu lat. Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej ma charakter uczelni niepaństwowej. Żeby stać się jej studentem, trzeba zapłacić niemałe czesne, bo w zależności od kierunku, miesięcznie należy wpłacić na konto średnio 2 tysiące złotych. Popularnego biznesmena w sutannie dziwi, że pieniądze z budżetu państwa chętnie przekazywane są na szkoły, które jego zdaniem propagują niezgodne z nauką Kościoła praktyki. – Dlaczego na jakiś uniwersytet pieniądze daje rząd; miliard albo dwa, a tutaj nie? – pytał. Tadeusz Rydzyk uderzył więc w rząd, który jego zdaniem powinien finansować szkołę, która jest „lepszą alternatywą” dla „szkół publicznych”. – Dlaczego pieniądze idą na uczelnie, które są przesiąknięte lewactwem, gender, a wykładowcy często są demoralizatorami przeciw Bogu i ojczyźnie – kontynuował duchowny.
Działania ojca z Torunia są często finansowane ze środków budżetu państwa. Na jego przedsięwzięcia zrzucają się wszyscy podatnicy, bez względu na to, czy są katolikami, czy nie. Prawo i Sprawiedliwość miesięcznie przelewa na jego konto 36 tysięcy złotych, 11 ministerstw niezależnie od siebie przelewa na konto duchownego łącznie… 165 milionów złotych! Żądania, które wystosował wyraźnie pokazują, jak pewnie czuje się w konfrontacji z PiS-em. Dziwi jednak fakt, że nawet tak kolosalne dotacje toruńskiej wyższej szkoły, nie mają wpływu na obniżenie czesnego. Ogromną część głosów, które otrzymuje partia i prezes Jarosław Kaczyński stanowią właśnie odbiorcy Radia Maryja i TV Trwam. Czy niespełnione ambicje Tadeusza Rydzyka przeniosą się na wyniki w nadchodzących wyborach samorządowych? Źródło dzisiaj.net.pl
A temu ciągle mało i mało. Nie dość że okrada emerytów to jeszcze do budżetu chce się dobrać. To o Rydzyk powinien zasilać budżet miasta Torunia, jak i budżet państwa, przecież prowadzi działalność gospodarczą. Za publiczny grosz buduje geotermię i będzie sprzedał ciepło miastu zarabiając na tym miliony złotych rocznie? Czy to jest w porządku? 
05 10 2018 Ułamkowe widzenie
Przyszedł taki moment,że Prawo i Sprawiedliwość stało się Pragmatyką i Strategią. Choroba każdej partii władzy , która żegna się w końcu z ideą. Nie powiem ,aby mnie to jakoś szczególnie martwiło , taka jest polityka. Zresztą idee wiecznie żywe to zwykle oznaczają nieludzki koszmar upartego szaleństwa. Jak w przyrodzie naturalna jest zdrowa wymiana, zapewne teraz otwiera się pole dla jakieś nowej siły politycznej i świeżego spojrzenia na polskie sprawy , ale zanim to dojrzeje i o realną władzę zawalczy minie przynajmniej kilkanaście lat.
Więcej na podstronie Polityka

05 10 2018 Kłopotliwa kwestia ludzkiej wolności.
Być wolnym to móc nie kłamać. Albert Camus.
Dyskusje na temat wolności napotykają zwykle na kłopoty, bo dyskutanci ignorują kwestię tego, skąd się ta wolność wzięła i często odwołują się wyłącznie do absurdalnych pojęć z życia potocznego. W języku potocznym mówi się przecież: "po okresie rehabilitacji wypuścimy rysia na wolność", co sugeruje że ryś będzie cieszył się wolnością. Jest to oczywista bzdura, bo rysie wolności wyboru nie posiadają w swoim genetypie i bazują na instynktach,
Więcej na podstronie Aktualności

05 10 2018 Poseł Nowoczesnej pyta marszałka Sejmu: gdzie jest poseł Jarosław Kaczyński

Poseł Marek Sowa z Nowoczesnej jest zaniepokojony "wielomiesięczną nieobecnością" w Sejmie posła Jarosława Kaczyńskiego. Postanowił więc zwrócić się do marszałka Sejmu z pytaniem, czy ten zna powody absencji prezesa PiS i czy z powodu nieuczestniczenia w pracach parlamentu Kaczyński będzie miał obniżone poselskie uposażenie.
Więcej na podstronie Aktualności


05 10 2018 Kaczyński dał wykładnię, co lud ma myśleć o taśmach z nagraniami Morawieckiego.

– „J. Kaczyński twierdzi, że Morawiecki to „był człowiek naszej strony”. I jak mu proponowano stanowisko wicepremiera i ministra finansów to „przyszedł do mnie”. A musiał się stosownie zachowywać w środowisku, jakim przebywał. Czyli Wallenrod. Ps. JK znów „włancza” – podsumował wywiad prezesa PiS w TVP Paweł Wroński. To nie jedyny błąd językowy popełniony przez Kaczyńskiego. Według niego w USA istnieje miasto, którego nazwę wymawia się: „Czikago”…
Wątek wallenrodyzmu w wykonaniu Morawieckiego przewijał się także w komentarzach innych dziennikarzy. – „Był w tym bardzo niedobrym środowisku” – mówi Kaczyński o Morawieckim w czasach, gdy był doradcą Tuska. Ale się nawrócił. Jako i Piotrowicz, Kryże etc. Taśmy Onetu chyba zabolały, skoro sam prezes pofatygował się do studia TVP-is. Russia Today ogląda i czerpie wzorce” – napisała Hanna Lis.
– „Kaczyński wyszedł, by uciszyć bunt przeciwko Morawieckiemu w PiS. „Może coś tam kiedyś powiedział, używając męskiego słowa”, ale „robił wiele dobrego nawet jak był po tej złej stronie”. A zanim odmówił przyjęcia teki ministra finansów w rządzie PO zdał relację Kaczyńskiemu” – to komentarz Patrycji Maciejewskiej.
Dziennikarze zwracali uwagę także na inny kontekst wizyty Kaczyńskiego w studiu TVP. – „To chyba musiał być niezły pożar w wewnętrznych badaniach zamawianych przez Nowogrodzką, skoro sam prezes musiał iść do tv i wystawić PMM świadectwo moralności…” – napisał Michał Szułdrzyński. – „Czyli dwa wnioski z wystąpienia PJK. 1. Morawiecki był w środowisku PO jak Wallenrod i Stirlitz razem wzięci. 2. Musi być jednak problem, skoro sam Naczelnik daje w mediach wykładnię, jak myśleć” – dodał Łukasz Warzecha.
Na sposób przeprowadzania wywiadu przez Danutę Holecką zwrócił z kolei uwagę Marek Migalski. – „Mam nadzieję, że dzieci i młodzież nie oglądają tego, co „red.” Holecka robi przed JK. To nie jest przyzwoite. Właściwa postawa dziennikarza w wywiadzie z Naczelnikiem” – napisał i umieścił zdjęcie Holeckiej, która z uwielbieniem i pokorą wpatruje się w Kaczyńskiego. – „Ulubiona reakcja funkcjodanuśki: „No właśnie”. Prezes też to lubi. I tak sobie rozmawiają” – podsumował wywiad Krzysztof Leski. Źródło: Twitter/koduj24.pl
Czyżby Mateusz Morawiecki to koszula Dejaniry podarowana przez Tuska prezesowi Kaczyńskiemu?

05 10 2018 Po nagraniach, w których poseł PiS ujmuje się za księdzem pedofilem, Piotrowicz wygraża posłance Scheuring-Wielgus.
Po tym, kiedy w internecie ponownie pojawiły się nagrania Stanisława Piotrowicza, który mówi o oskarżonym o molestowanie księdzu z Tylawy, że w jego kontaktach z dziećmi „nie było podtekstu seksualnego”, posłowi PiS wyraźnie puszczają nerwy.
Jedną z osób, które umieściły nagranie w sieci była posłanka Joanny Scheuring-Wielgus (Liberalno-Społeczni). Podczas dzisiejszej debaty w Sejmie powiedziała do posła PiS: – „Panie prokuratorze Piotrowicz mówię: to pan bronił księdza z Tylawy, który gwałcił i molestował dziewczynkę”. 
Piotrowicz „odpowiedział” jej na korytarzu sejmowym w obecności dziennikarzy. Zagroził posłance koła Liberalno-Społeczni sprawą sądową. – „Śledztwo to są dokumenty i prokurator Piotrowicz z tym śledztwem nie miał ani jednego kontaktu. W szczególności nie wykonywałem żadnych czynności procesowych. Pani za rozpowszechnianie nieprawdy poniesie konsekwencje” – powiedział poseł PiS. Zauważmy, że w stosunku do samego siebie używa trzeciej osoby liczby pojedynczej! A poza tym słowem nie zająknął się na temat swojej wypowiedzi z nagrania.
– „Jeśli prokurator Piotrowicz skieruje sprawę do sądu, to wtedy przedstawię dowód, bo taki dowód mam. Natomiast pan Piotrowicz kłamie, bo wielokrotnie w 2001 roku, w okresie od aresztowania księdza do wydania wyroku, wielokrotnie mówił, i to mamy na nagraniu, że ten ksiądz nic nie zrobił, bronił tego księdza” – powiedziała dziennikarzom Scheuring-Wielgus. Wcześniej rzuciła w stronę odchodzącego Piotrowicza: – „Pan kłamie, panie prokuratorze”.
Dodajmy, że kilkanaście lat temu w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Piotrowicz tak np. tłumaczył nocowanie księdza z dziećmi na plebanii: – „Dla dzieci nocowanie w obcym domu jest atrakcją. Kąpiel wynikała zaś z tego, że dzieci były brudne. Całowanie w usta według niego było na za sadzie „daj ciumka” czy „gilgotanie brodą”. Piotrowicz powoływał się też na zeznania, z których wynikało, że jeśli dziecko bolał brzuch, to po dotknięciu przez księdza dolegliwość ustępowała…Źródło: wp.pl
Piotrowicz czuje się pokrzywdzony przez poprzedni system, ba to jego ofiary ? I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do niego zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał mu w klapę Krzyże Zasługi. Ileż on musiał wycierpieć. Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich. Kaczyński prowadzi cały naród, krótko, na postronku, tam gdzie chce, ku samounicestwieniu, a tylko niewielu protestuje. 
03 10 2018 Czy taśmy podsłuchowe służą do szantażowania Morawieckiego?
Premier Morawiecki zapewne nie spodziewał się, że przyjdzie dla niego tak trudny czas. Właśnie Onet ujawnił nagrania z restauracji „Sowa i Przyjaciele”, których to on jest głównym bohaterem. O „nieznanych taśmach Morawieckiego” napisał Newsweek już w 2016 roku, gdy został on wicepremierem w rządzie PiS. Jakoś wtedy sprawa umarła śmiercią naturalną, ale teraz wróciła, i to z wielkim hukiem.
Ujawnione nagranie to prawie trzygodzinny zapis rozmowy premia z prezesem PKO BP Zbigniewem Jagiełłą, szefem PGE Krzysztofem Kilianem i jego zastępczynią Bogusławą Matuszewską. W rozmowie Morawiecki chwali się świetnymi relacjami m.in. z Tomaszem Arabskim, szefem kancelarii Donalda Tuska czy Janem Krzysztofem Bieleckim. Jest też mowa o stanowisku ministra skarbu w rządzie PO/PSL dla Morawieckiego i o SKOK-ach, których sytuacja jest fatalna i są one finansowane przez „niepokorne” media.
Więcej na podstronie Polityka

03 10 2018 Debata nad odwołaniem Anny Zalewskiej odbyła się w Sejmie nocą.
– „Mówiliście w kampanii wyborczej o wychowaniu. I co dzisiaj mamy? Jak dzisiaj wychowujecie nasze dzieci? Uczycie dzieci, że dla utrzymania władzy można kłamać, manipulować i oszukiwać” – mówiła Krystyna Szumilas z PO podczas sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla Anny Zalewskiej. Dodała, że premier polskiego rządu w kampanii wyborczej „posługuje się kłamstwem, aby wygrać z opozycją”. – „Daje przykład młodym ludziom, że dla zdobycia władzy wszystkie chwyty są dozwolone” – podkreśliła.
Więcej na podstronie Aktualności

03 10 2018. Psychologia strachu oponowała PiSowskich dostojników państwowych.
Rosyjskie ćwiczenia w dalekiej Syberii. Widok z kanapy. Gdy włączyłem komputer, aby podzielić się z państwem  wpadły mi w oko dwie oceny rosyjskiego wojska. Rosyjskie ćwiczenia przestraszyły Profesora Szeremietiewa. Pan Profesor przestraszył się liczby czołgów rosyjskich, (komputer przy włączaniu wyświetla mi automatycznie tytułową stronę portalu W polityce.pl gdzie była ta zajawka jego artykułu. Nie czytałem więcej co miał do powiedzenia bo chciałem się akurat podzielić wiadomościami co  Chińczycy sądzą na ten temat. Filmik na ten temat oglądałem przed chwilą leżąc na kanapie w telewizorze na you tubie. Wiadomo wszystkim że wieści oglądane z kanapy są dużo przyjemniejsze niż te z taboretu. Tak było i tym razem. (Niech ktoś mi powie że nie istnieje Genius Locji, czy palec boży. Siadasz aby coś napisać i samoczynnie się włącza na ten temat inna opinia).
Ćwiczenia oceniał jakiś strateg chiński. Stan techniczny i strategia rosyjska ocena gorzej niż niedostateczna. Co gorsze te stare czołgi pomieszane z nowymi, ciężkie z lekkimi jadą razem w całej swej masie co powoduję, że szybkość armii równa się szybkości, najstarszego. najwolniejszego czołgu. Refleksja chińczyka była taka, że obecnie dla chińczyków armia ta nie stanowi najmniejszej przeszkody. Szybko objadą ją i pojadą sobie dalej gdzie chcą. Te czołgi i ta strategia sięga czasów wielkiej wojny ojczyźnianej stwierdził chiński strateg. Odniosłem wrażenie, że powziął decyzję że Chińczycy powinni planować dojście do Moskwy, a nie do Uralu. Na filmiku zaznaczał czerwonym kółkiem stare gruchoty jadące pomieszane z tymi lepszymi i szybszymi. Źródło: niepoprawni.pl
Gruchoty gruchotami, ale jak walną atomówkami to co z tego świata zostanie? Po drugiej stronie muru nie jest wcale lepiej, inaczej już dawno amerykańskie czołgi jeździłby by koło Kremla.
Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.  Memy na sklave.smieszne-zdjecia
DRAGON 17, czyli NAJWIĘKSZA KOMPROMITACJA W DZIEJACH MON. Żołnierze ćwiczyli na poligonie w prywatnych butach oraz w czapkach zamiast hełmów. Szef MON Antoni Macierewicz przedstawia wizję polskiej armii wyposażonej w najnowocześniejsze śmigłowce, okręty podwodne, tysiące dronów i cyberżołnierzy. Ale realia są zupełnie inne, co obnażyły niedawne ćwiczenia terenowe "Dragon 17”. Okazało się, że największym wyzwaniem dla polskiego żołnierza jest zdobycie wojskowych butów, czystej bielizny oraz pełnowartościowego posiłku.
Macierewicz z Kaczyńskim chce koniecznie zafundować nam niezwykłe zjawisko atmosferyczne, grzyby na niebie. Przez większość życia wmawiano mi, że moim wrogiem są Stany Zjednoczone i RFN, dziś u schyłku życia wmawia mi się że to Rosja jest moim największym wrogiem. Dopiero w 1989 roku dowiedziałem się że byliśmy pod okupacją sowiecką, a dziś pod czyją jesteśmy?
Wmawia mi, się że Putin, jak tylko się budzi to zaraz bierze mapę i marzy o inwazji na Warszawę połykając po drodze bałtyckie mini państewka. Jak już się dobrze obudzi to mu przechodzi i rozczarowuje Macierewicza, Targalskiego i Sakiewicza. Inwazji jak nie ma tak nie ma. No ale nie o mokre sny Putina mi chodzi bo on może sobie śnić co mu się podoba. O Polsce mówię. Jesteśmy gdzie jesteśmy i tego nie zmienimy. Dbajmy zatem o jak najlepsze stosunki z naszymi sąsiadami, a nie z fałszywym przyjacielem za Oceanu.

03 10 2018 Kaczyński pohukuje, ale PiS–wskie kliki same obalą partię.
„Nie może być tak, że w Polsce są uprzywilejowani, są te tzw. elity z własnego nadania” – tak pokrzykuje Jarosław Kaczyński i podczas swojej przedwyborczej wędrówki po Polsce wypowiada wojnę tzw. układom. Mówi o równości szans, którym na drodze stają lokalne układy i kliki. „Trzeba skończyć z tymi wszystkimi klikami…” – woła lider PiS. Może sobie wołać, bo jego „trzódka” robi swoje. Tak długo jak nie pozbędzie się cwaniaków tak długo jego własne, PiS–owskie elity będą mu wszystko psuć.
O układzie radomskim w ramach którego poseł PiS i jego siostra, radni PiS i wpływowy lokalny biznesmen z synem mogą zarobić krocie na zmianie planu przebiegu drogi ekspresowej S-12 w okolicach Radomia pisaliśmy w publikacjach „PiS-owski układ radomski – rozjedzie gminę Kowal”.Opozycja domaga się w Sejmie informacji ministra infrastruktury w tej sprawie oraz działań CBA i prokuratury. „Jednak w PiS usłyszeliśmy, że do wyborów samorządowych „o sprawie ma być cicho” – pisze „Fakt”.
Marek Matuszewski nie ma nawet matury, ale cytując klasyka „ma łeb jak sklep” … Jak dowiadujemy się z „Faktu” stworzył w Łódzkiem prawdziwą pajęczynę powiązań rodzinnych. Jego żona Jolanta jest wspólniczką w biznesie samochodowym. Firma Ignac-Pol ma w Zgierzu dwie stacje benzynowe, a od niedawna także myjnię samochodową. Wybudowała ją niemal w środku… miejskiego parku. Choć opozycja przeciwko temu protestowała, na nic się to zdało. Włodarze miasta tłumaczyli, że teren jest przeznaczony pod usługi i nie mają na to wpływu. A Zgierzem rządzili wówczas protegowani… Matuszewskiego.
Sielanka jednak nie trwała długo, bo towarzystwo niedawno pokłóciło się i część radnych z prezydentem na czele opuściła PiS.
Ale to nic, bo ich miejsca na listach zajęli „swoi”.  Alicja Antczak cioteczna siostra Matuszewskiego dostała nr 1 w okręgu zgierskim, na liście PiS do Sejmiku Województwa Łódzkiego. Z kolei mąż pani Antczak, Zbigniew jest radnym powiatu zgierskiego z listy PiS. Gdy PiS wygrało wybory krajowe, Antczak dostał posadę dyrektora w PGE GiEK SA. Rocznie zarabia tam ponad 257 tys. brutto. Państwo Antczakowie z kolei mają syna Rafała i ten też dostał jedynkę na liście PiS do powiatu zgierskiego, a jego żona Dominika Antczak – do Rady Miasta Zgierza.
Poseł Matuszewski nie zaniedbuje najbliższej rodzinki. Jak dowiadujemy się z gazety w jednym z okręgów listę do Rady Miasta Zgierza otwiera syn Piotr. Córka Karolina też odnalazła w sobie powołanie do polityki i dostała dwójkę na liście w wyborach do rady powiatu, a ma już dobrą posadę w kolejnej spółce Skarbu Państwa – w PGNIG w Łodzi. „To są młodzi, inteligentni ludzie, zatwierdzeni przez struktury, od lat związani z PiS” – uzasadnia Matuszewski.
Chrześniak posła to Michał Banaszczyk, do niedawna radny powiatu zgierskiego, musiał zrezygnować z mandatu, ale – jak zauważa Fakt – krzywda mu się nie dzieje, bo jest dyrektorem Oddziału Elektrociepłowni w Zgierzu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. W tych wyborach wystartuje również dyrektor biura poselskiego Matuszewskiego, Zbigniew Linkowski. Dostał nr 3 do sejmiku. Jego młodszy brat Michał Linkowski jest kandydatem do rady miasta Zgierza z drugiego miejsca.
W układzie Matuszewskiego jest też Krzysztof Łebedowski. To radny powiatu zgierskiego i szef miejskiej elektrociepłowni. Zarabia w niej 193 tys. zł rocznie. Z nr 1 na liście do powiatu wystartuje jego żona Katarzyna. „To rodzina Linkowskiego” – mówią rozmówcy dziennika. Co na to pan Matuszewski? Nie bacząc na pohukiwania Kaczyńskiego wyjaśnia: Pani Alicja Antczak, kandydatka do Sejmiku Województwa Łódzkiego nie jest moją rodziną. Mój syn, Piotr Matuszewski, kandydat na radnego jest od lat w strukturach PIS. Jeśli zostanie wybrany będzie aktywnie działał między innymi na rzecz rozwoju sportu w Zgierzu. Co do mojej córki, posiada tytuł architekta i była wielokrotnie namawiana przez mieszkańców powiatu do udziału w wyborach. „Idąc tym tokiem rozumowania, gdyby żył śp. Minister Zbigniew Wasserman jego córka, jak się okazało wybitny polityk, poseł Małgorzata Wasserman nie powinna kandydować” –  dość bezczelnie argumentuje poseł Matuszewski. Źródło: Fakt
A mówią, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu? Czy Kaczyński da radę zrobić czystkę na najwyższych stanowiskach państwowych? Wątpię bo to jest porywanie się z motyką na słońce. Przecież gdzie spojrzy to rodzina która od wieków stanowiska okupuje. Zatem hop siup! No i od nowa Polska...Ludowa. Ileż to już razy ta Pospolita Rzecz podejmowała walkę z tym samym od wielu, wielu dziesięcioleci wrogiem i zawsze z marnym skutkiem. Wpierw walczono z kolesiostwem by wnet likwidować kumplostwo jednak zaraz kumoterstwo się pojawiło które to bardzo szybko w kliki się przeobraziło. Długo jednak kliki nie wytrwały zaraz dać miejsce koneksją i koligacją musiały które to jednak przed nepotyzmem wnet skapitulowały. Dziś Dojna Zmiana o wszystkim decyduje, nawet prezes Kaczyński respekt przed nią czuje. 
01 10 2018 Nowa odsłona afery taśmowej. Kelnerzy obciążają Morawieckiego.
Według akt sądowych, słynna afera taśmowa, która w ostatecznym rozrachunku doprowadziła PiS do władzy, ma trzech bezpośrednich sprawców....
...obciążają dziś ówczesnego prezesa banku Mateusza Morawieckiego. Sęk w tym, że brakuje taśmy z jego nagraniem...
No i mamy odpowiedzi na pytania: "Kim Pan jest panie Morawiecki, że zostaje Pan ministrem niezależnie od wyniku wyborów, wygryza ministra finansów, ministra skarbu, a nawet panią premier?.....
Więcej na podstronie Polityka

01 10 2018 Przedwyborczy strach "totalnych" czuć już dobrze...

Zbliżające się wybory samorządowe a wraz z nimi słaby wynik "totalnych" powodują panikę w szeregach ugrupowań, które nie są niczym innym jak ekspozyturami obcych służb i polityków. Dlatego każde słowo ekipy Dobrej Zmiany jest notowane i sprawdzane czy można je wykorzystać w medialnej walce.
Zgaga Wyborcza. Gdy wyjdę na miasto zaraz mnie dopada. To z lewa to z prawa ktoś na mnie spoziera. Uśmiecha się mile, wiele obiecuje, z każdego banera.
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2018 Giga przekręt drogowy Platformy Obywatelskiej…

Wyrok rozgrzanego sędziego który orzekł, że premier Morawiecki musi sprostować swoją wypowiedź na temat budowy dróg przez Platformę Obywatelską, przykrył fakt gigantycznej afery drogowej z okresu rządów PO.
Tusk wydał miliardy na budowę najdroższych autostrad na świcie, które miały się rozsypać, niestety na złość Kaczyńskiemu jakoś się trzymają.
Więcej na podstronie Aktualności

01 10 2018 Kaczyński niechcący powiedział prawdę.
W minioną sobotę Jarosław Kaczyński wraz z premierem Morawieckim odwiedzili Zduńską Wolę.  Jak zwykle, była mowa o dokonaniach partii rządzącej, planach, pracy na rzecz wspólnego dobra i nieustająca krytyka rządów PO/PSL.
Tym razem jednak prezes PiS mocno zaskoczył. Nie wiadomo, czy stracił kontrolę nad tym, co mówi czy też po prostu się przejęzyczył, ale gdy nagle powiedział, że „Nie możemy pozwolić na to, żeby społeczeństwo miało wiedzieć, że to my kłamiemy”, wprawił osoby słuchające go w wielkie zdziwienie.
Trzeba przyznać, że nikt się takich słów po prezesie nie spodziewał. Do tej pory jego partia oszukiwała ludzi, manipulowała nimi, głosząc kłamliwe informacje o budowie dróg, powstaniu Solidarności, wprowadzeniu Polski do UE. Te kłamstwa pozwalają partii rządzącej utrzymać swój elektorat w ryzach, dając całkowicie sfałszowany obraz rzeczywistości, w który tak wielu ludzi wierzy. Kaczyński dobrze wie, że nie może już wrócić do prawdy, bo to będzie oznaczało koniec władzy.
Zapewne zrobiłby wszystko, by cofnąć te słowa, ale nie ma na to szans. Internauci już je podchwycili i internet aż huczy. Ludzie piszą – „na kłamstwie zdobywają laury. kłamstwo ma krótkie nogi .Liczyłem że będzie to władza myśląca o dobrobycie wszystkich POLAKÓW ale tak nie jest życie jest krótkie ,żyje sie raz a tu człowiek człowiekowi czyni tyle zła”, „Kłamać trzeba umieć. Ale jak się zaplącze taki ( nawet Jaki -taki ) w swoich kłamstwach to już nie ma odwrotu. Trzeba powiedzieć wtedy że ten co słuchał ,słuchać nie umie .Brawo panie JK. Lubię patrzeć jak sobie kłamcy strzelają w piętę” czy „Opozycjo, wykorzystajcie dobrze, te słowa” . Jest nawet prośba do opozycji, by rozpowszechnić słowa Kaczyńskiego na 1000 billboardach w całej Polsce. Trzeba przyznać, że pomysł świetny. Tamara Olszewska. Źródło: crowdmedia.pl
No i dane nam było usłyszeć z ust kłamcy nad kłamcami, najprawdziwszą prawdę w prawdzie prawdziwą. Gdy dodamy do tej prawdy szczere wyznanie Kaczyńskiego sprzed lat „gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli” to mamy calusieńki obraz PiSu. Drodzy wyborcy! Chcemy waszego dobra. O ile takowe jeszcze wam pozostało?

01 10 2018 Rydzyk wydaje dotacje niezgodnie z przeznaczeniem?
787 tysięcy zł – tyle w ubiegłym roku popłynęło z ministerstwa sprawiedliwości do fundacji i uczelni Tadeusza Rydzyka. Dofinansowanie miało zostać przeznaczone na walkę z przestępczością, ale – jak ustalił onet.pl – część pieniędzy została wydana nie do końca zgodnie z przeznaczeniem. Środki, które powinny trafiać głównie do ofiar i świadków przestępstw, przeznaczono np. na „koncert w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej z udziałem Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej, dedykowany tej problematyce transmitowany w ogólnodostępnej telewizji”. Tak brzmiała odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości wysłana Onetowi. Pod tą nowomową resortu Ziobry kryje się koncert kolęd „Pokój ludziom dobrej woli”, który według mediów Rydzyka miał służyć przeciwdziałaniu przemocy wobec dzieci i osób starszych. Jak ustalił Onet, rzeczoną „ogólnodostępną telewizją” była Telewizja Trwam, a orkiestra już wcześniej przygrywała na urodzinach Radia Maryja. Ministerstwo sprawiedliwości w tym roku również zdecydowało o przyznaniu następnych dotacji Rydzykowi.  Źródło: onet.pl
Rydzyk wydaje nasze pieniądze tak, jak mu się podoba, no bo kto mu podskoczy?

01 10 2018 Wyborcze hasło PiS doczekało się zasłużonej parodii.
Internauci mają powód do drwin i rzeczywiście nie pozostawiają na Zjednoczonej Prawicy suchej nitki. Wszystko przez jej najnowsze hasło wyborcze: „Dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy w samorządzie”. Najbardziej efektownie podchwyciła je znana dziennikarka Eliza Michalik, która zaproponowała alternatywny slogan: “Skoro łamiemy prawo w rządzie, złamiemy i w samorządzie.
Hasło to brzmi jak echo słów Jarosław Kaczyńskiego rzuconych podczas publicznego ogłoszenia hasła kampanii kilka dni temu. Skoro Zjednoczona Prawica szczyci się tym, że dotrzymała słowa, to należy przypominać wszelkie te obszary, w których rządzący bezczelnie łamią prawo, zmieniając konstytucyjny ustrój państwa za pomocą zwykłych ustaw. Na myśl przychodzą wszystkie afery, ze SKOK-ami i PCK na czele, armię Misiewiczów, demontaż armii przez Macierewicza, rozpasanie władzy, skok na media, ograniczanie praw opozycji rozbijanie kolejnych limuzyn, przejmowanie wymiaru sprawiedliwości i w efekcie upadek pozycji Polski na arenie europejskiej i światowej… Teraz przyszła kolejna samorządy. Za jaką cenę to się dopiero okaże… Wyborczą wygraną w 2015 roku PiS kupił sobie w dużej mierze dzięki obietnicy 500 plus. Pomogła w tym beznadziejna kampanii PO i dominacja Prawa i Sprawiedliwości w internecie. Zjednoczona Prawica roztaczała wówczas przed wyborcami wizję rządów umiarkowanych, merytorycznych i przede wszystkim skromnych, nieopartych na zemście oraz chęci odegrania się na przeciwnikach politycznych.
Jak wygląda realizacja tamtych zapowiedzi, dziś każdy widzi: „Rozbiliśmy limuzyny w rządzie, czas się przesiąść na te w samorządzie” ; „Kradliśmy w rządzie czas kraść w samorządzie”; „Umiemy doić w rządzie to czemu nie w samorządzie” – komentują internauci parodiując  rządnych władzy PiS–owców. Źródło: CrowdMedia
Politycy w Polsce rządzą się jak mafia na Sycylii. Liczy się dobro rodziny, a nie reguły moralne. Co z tego że polska opinia publiczna reaguje szokiem i oburzeniem na afery jak nie prowadzi to do żadnych zmian systemowych.
Kiedy możemy myśleć o zmianach? Po pierwsze należy rozbić pakt powstały w Magdalence izmienić ordynację wyborczą która de facto preferuje dwie duże partie, pozostałe zaś uzależnia do zwycięzcy. Odebrać oligarchii, fortuny powstałe po 1989 roku zagrabione narodowi. Wreszcie surowo rozliczyć sprawujących władzę .Wtedy możemy myśleć o jakiś zmianach. 
28 09 2018 Komentarze po nadaniu sprostowania premiera: „Czy Mateusz Morawiecki zmienił płeć?”
– „Dowiedziałam się ze sprostowania przeczytanego przez sympatyczną panią przed „Faktami”, że mamy premiera kobietę. Czy Mateusz Morawiecki zmienił płeć, czy ktoś znowu próbuje nas zrobić w konia?” – zapytała na Twitterze Renata Grochal z Newsweeka. To jedna z wielu opinii o formie, w której ukazały się przeprosiny premiera za jego kłamstwa na wiecu wyborczym w Świebodzinie. Odczytała je bardzo szybko sepleniąca kobieta.
Więcej na podstronie Aktualności

28 09 2018 Wolna Polska
Niektórzy uważają, że od blisko trzydziestu lat mamy wolną Polskę. Nie mają racji. Polska nie jest wolna. Jest okupowana przez wyjątkowo destrukcyjne państwo. Polacy są zniewalani i traktowani jak bydło. Żyjemy w państwie socjaldemokratycznym, które wolność niszczy. Więc to nie jest wolny kraj. Jesteśmy pod okupacją państwa, które się wtrynia w najdrobniejsze aspekty naszego życia, które odbiera nam większość owoców naszej pracy, które ustanawia miliony bzdurnych przepisów. To jest zamordyzm, a nie wolność. I nie jest to winą akurat rządzącej partii - tak było za wszystkich poprzednich rządów. Władza wykonawcza, każda, tylko wykonuje zamordystyczny ustrój. Złe jest prawo i konstytucja. Ale to też nie jest jakaś polska specyfika. Problem ze zniewalającym ustrojem mają prawie wszyscy ludzi na Ziemi. Tylko jedni mniejszy, inni większy. Na świecie w ogóle nie ma wolnego kraju. Wszystkie tereny zamieszkałe przez ludzi są okupowane przez mniej lub bardziej opresyjne państwa czy klany, które bezpodstawnie ograniczają wolność. Ideałów nie ma. Nie istnieje dobry człowiek. Wszyscy jesteśmy grzesznikami. I tak samo jest z państwami: wszystkie ograniczają wolność ponad dopuszczalną moralnie miarę. Wszystkie kraje świata są okupowane przez opresyjne państwa. Jedne mniej opresyjne, inne bardziej. W Europie najmniej opresyjna jest na przykład Szwajcaria. A III RP jest jednym z bardziej zamordystycznych państw. Więc jeśli jesteśmy wolnym krajem, to relatywnie. W porównaniu z Koreą Północną mamy dużo wolności, ale w porównaniu z Liechtensteinem mamy jej mało. Wolność nie jest zero-jedynkowa - jest stopniowalna. Powstają nawet metodologie, które mierzą to liczbowo, na przykład taki: ranking wolności ekonomicznej.
Niemniej do ideałów powinniśmy dążyć, nawet jeśli ideały nie realizują się w praktyce. Nawet jeśli mamy tylko 68% wolności ekonomicznej, to powinniśmy dążyć do wolności w 100% - może wtedy osiągniemy choć te 90% jakie ma Hong Kong. Jedyną partią w Polsce, która do tego wolnościowego ideału dąży jest partia Wolność. Wszystkie inne partie - dziś to wszystkie partie parlamentarne, czyli rządzący PiS oraz opozycyjne PO, PSL i Nowoczesna, oraz partie pozaparlamentarne takie jak Razem czy SLD - mają program socjaldemokratyczny, różniący się w drobnych, mało znaczących szczegółach. Polska nie będzie wolna dopóki ten program jest realizowany. Zmienianie szczegółów nic istotnego nie zmienia. Socjalizm w każdej postaci jest niszczycielski. Każda partia czy koalicja rządząca w Polsce robi w połowie dobrze i w połowie źle. PiS też tak właśnie robi. Dobre jest to, że odsuwa od władzy złych, skorumpowanych, skompromitowanych funkcjonariuszy państwa. Złe jest to, że w ich miejsce powołuje funkcjonariuszy, którzy będą tak samo źli, skorumpowani i się tak samo skompromitują. Takie błędne koło przetacza się przez nasz biedny kraj już któryś raz. Ta polityczna karuzela jest zła. Trzeba to błędne koło przeciąć. Jedyną metodą jaką widzę jest wprowadzenie do parlamentu przedstawicieli partii Wolność. Polska może być wolna. Grzegorz GPS Świderski Źródło: niepoprawni.pl
27 09 2018 Tchórzostwo prezesa Kaczyńskiego.
Jako obywatel mam już tego dość. Nienawidzę jak to ogon kręci psem. Wybierałem nową władzę, nie z miłości do Prawa i Sprawiedliwości, tylko z nadziei, że Jarosław Kaczyński i jego najbliżsi ludzie zrobią porządek z post-okrągłostołowym i tuskowym burdelem. A co najważniejsze, że znajdą, wskażą i ukarzą tych, co z różnych, najczęściej paskudnych powodów, doprowadzili do wielkiej szkody Polaków i państwa.
W ścisłym kierownictwie PiS jest grupa byłych członków PZPR......I to prezesowi Kaczyńskiemu nie przeszkadza. - Zbigniew Ziobro Rzeczypospolita 06 09 2013.
Ludzie obudźcie się bo za chwilę będzie za późno, brońcie nasz kraj przed PiSem to już nie są w tej chwili żarty, to już jest bardzo poważna sprawa, jak nieudacznicy, psychopaci, ludzie mali nie tylko wzrostem, ale intelektem jeszcze chwilę porządzą, to z naszego kraju nic nie zostanie,...
Więcej na podstronie Polityka


26 09 2018 Który Kaczyński jest prawdziwy? Obrońca biednych nazywał połowę Polaków "mizernymi pijaczynami"
Ojciec 500+, obrońca słabych i uciśnionych, jedyny wrażliwy społecznie polityk? A może człowiek, który jedną czwartą dorosłych Polaków nazywa "mizernymi pijaczynami"? Który Jarosław Kaczyński jest prawdziwy?
Kaczyński pomimo, że był działaczem opozycji cenił w Gierku m.in. to, że "opozycję jakoś tam tolerował, a nie zamykał do więzienia" i "chciał siły Polski".Kaczyński stwierdził, że Gierek pomimo tego, że był komunistą, był patriotą.
Kaczyński zmienny jest jak kobieta, po długo oczekiwanym zwycięstwie założył maskę odnowiciela i obiecuje narodowi że miniony okres błędów i wypaczeń już się nie powtórzy. Znaczy się Kaczyński jest taki sam ale nie ten sam.
Więcej na podstronie Aktualności


27 09 2018 Incydent przed spotkaniem z Netanjahu. Prezydent czekał na korytarzu.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Nowym Jorku z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Było to czwarte już dwustronne spotkanie prezydenta Polski przy okazji 73. Sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Zanim jednak do niego doszło, przed wejściem na salę polski prezydent musiał czekać na korytarzu – czytamy w portalu Gazeta.pl.
Na czym polegał ten incydent? Polska delegacja na czele z prezydentem została poinformowana, że musi poczekać na spotkaniem z Benjaminem Netanjahu, gdyż pomieszczenie będzie gotowe za dwie minuty. Polski prezydent wraz z towarzyszącymi mu urzędnikami odwrócił się i odszedł, podczas gdy premier Izraela już oczekiwał w środku.
Na nagraniu stacji TVN24 – czytamy w portalu – widać, jak Duda podchodzi do sali, ale zostaje zatrzymany przez obsługę. W tym czasie do sali wchodzą inne osoby. Po chwili konsternacji prezydent odchodzi. W następnym ujęciu widać oczekującego w środku Netanjahu. Zamienia on kilka słów z mężczyzną, który chwilę wcześniej prosił polskiego prezydenta o cierpliwość. Po paru chwilach zamieszania obaj przywódcy spotkali się, uścisnęli sobie ręce i przystąpili do rozmów. Ostatecznie planowane na niespełna pół godziny spotkanie przedłużyło się do 45 minut. Podczas spotkania Duda i Netanjahu omówili bieżący stan stosunków dwustronnych i geopolityczne konsekwencje możliwego przebiegu wypadków na Bliskim Wschodzie. Obaj przywódcy wyrazili nadzieje na pozytywny rozwój polsko-izraelskiej współpracy gospodarczej, szczególnie w obszarze nowoczesnych technologii i kontaktów międzyludzkich. Przywódcy Polski i Izraela rozmawiali też o współpracy militarnej, w tym w zakresie technologii i sprzętu wojskowego – informuje portal, powołując się na słowa szefa gabinetu prezydenta, Krzysztofa Szczerskiego. Źródło: gazeta.pl
Coś za dużo tych niezręczniej sytuacji przytrafia się prezydentowi Dudzie, przypomnę, spotkanie z Trumpem w toalecie, podpisywanie deklaracji na stojąca obok rozwalonego w fotelu Trumpa, no i teraz warowanie przed drzwiami?

27 09 2018 Czy Schetyna pojechał do Merkel czy został wezwany?

Wygląda na to, że prawdziwym /ą przewodniczącym/ą  PO nie jest Schetyna, nie Tusk, a Angela Merkel. Po raz kolejny proniemieckie pieski z PO muszą udać się na konsultacje do swoich protektorów. Widać, że wizyta w ambasadzie niemieckiej nic nie dała , to przewodniczący partii proniemieckiej musiał udać się do Berlina po wytyczne. Moim zdaniem z punktu widzenia politologicznego udanie się Schetyny do Berlina jest dla niego i jego partii strzałem w kolano przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że donoszenie na Polskę do PE a właściwie do Niemiec, bo oni są siłą wiodącą w UE ma przeciw skuteczny wpływ na Polaków i ich preferencje wyborcze.
Właściwie to polityk , który traci swoje wpływy nie tylko w kraju ale i w swojej partii  i spotkanie z drugim, którego status jest podobny,  nie jest dla żadnego z nich dobry. PO a kiedyś KLD tak właściwie są wasalami Niemców, co rozpoczęło się na początku lat 90-tych, kiedy to jak ujawnił kiedyś prominentny polityk KLD  Piskorski, Niemcy zasilali markami tą partię. Tak pozostało. Rząd PO i PSL wszystko robił pod Niemców, sprzedając im „srebra rodowe” za śmieszne pieniądze, dbając o zaplecze medialne, sprzedając 80% koncernom niemieckim 80% tytułów prasy lokalnej i ogólnopolskiej. Premier rządu Tusk w nagrodę dostał od frau  Angeli stanowisko „ króla Europy”, może Schetyna też liczy na jakieś frukty od Merkel? W ubiegłym wieku wszystko co złe wychodziło od Niemców. Dwie wojny światowe, które Niemcy z sojusznikami przegrali, zwłaszcza druga mimo , że przegrana, dzięki pomocy Amerykanów przyczyniła się do tego, że Niemcy stali się pierwszą potęgą gospodarczą w Europie. W XXI wieku pozostając w tradycji tego co złe jest od Niemców, zaprosiła muzułmanów do siebie, zanim ktoś jej powiedział , że to jest błąd, już ich było 2 mln w Europie. Dziesiątki zgwałconych kobiet, setki  pomordowanych przez islamskich terrorystów  w atakach  terrorystycznych nie tylko w Niemczech ale i całej Europie , to owoc polityki liberalnej. I do takiej osoby , która ma na rękach krew niewinnych osób a przez której politykę setki kobiet zostało zgwałconych, jedzie Schetyna na dywanik. Źródło: niepoprawni.pl
26 09 2018 Polska byłaby całkowicie normalna, gdyby tylko Kaczyński był od Polaków tak daleko jak wczoraj Duda i Tusk od Kaczyńskiego.
Andrzej Duda przybył w niedzielę do USA, by wziąć udział debacie generalnej 73. sesji Zgromadzenia ONZ oraz w posiedzeniu RB ONZ.
....Donald Tusk przysiadł się do prezydenta, co zostało szybko wychwycone przez kamery i fotoreporterów.  Na nagraniu widać, że panowie dobrze się czuli w swoim towarzystwie. Rozmawiali, śmiali się, żartowali.... 
Więcej na podstronie Aktualności

26 09 2018 Agata Kornhauser-Duda drwiła z protestujących Polaków w Nowym Jorku.

Państwo Dudowie z coraz większym trudem znoszą krytykę swoich działań przez przeciwników.  Kiedy na dodatek wnoszą oni okrzyki lub transparenty z napisem „Konstytucja” staje się to dla prezydenckiej pary wręcz nie do zniesienia i wtedy Dudowie pokazują swoją prawdziwą twarz.
Więcej na podstronie Aktualności

26 09 2018 Ekspert od mowy ciała: Donald Tusk nie chciał rozmawiać z Andrzejem Dudą.
Andrzej Duda żartował, Donalda Tuska to nie bawiło - ocenia w rozmowie z WP ekspert od mowy ciała Maurycy Seweryn. Przeanalizował nagranie, które jest hitem sieci, i na którym prezydent i szef Rady Europejskiej ucięli sobie pogawędkę w Nowym Jorku.
Andrzej Duda mówi, Donald Tusk słucha i w pewnym momencie wybucha śmiechem. To scena z Nowego Jorku, z posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Politycy zostali przyłapani na pogawędce, kiedy czekali na swoje przemówienia w ramach panelu o misjach pokojowych. Rozmowa miała charakter prywatny, o czym zapewnił prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Ekspert od mowy ciała w rozmowie z WP twierdzi jednak, że była ona "na pokaz". Źródło wiadomosci.wp.pl
Prezydent Duda informuje Tuska o operacji prezesa Kaczyńskiego na początku przyszłego roku, ten zamiast się zdenerwować wszak to brat bliźniak Jarosława, wybucha śmiechem.
Wkrótce los Polski spocznie w rękach kilku lekarzy. Mam nadzieję, że spełnią oczekiwania narodu. Drogi Boże, zabrałeś już mojego ulubionego aktora Patricka Swayze, piosenkarza Michaela Jacksona ,pisarkę Joanne Chmielarską …..Chcę powiedzieć że moją ulubioną partią jest PiS a moim ulubionym prezesem jest Kaczyński.

26 09 2018 Kolejne pieniądze dla Rydzyka – tym razem z resortu Ziobry.

Ministerstwo sprawiedliwości opublikowało listę 28 organizacji, którym przyznano dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Jedną z nich jest fundacja Lux Veritatis Tadeusza Rydzyka.  Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy trafi do redemptorysty; wiadomo natomiast, że Fundusz Sprawiedliwości dysponuje ponad 200 milionami złotych. – „Na korytarzach mówi się, że tym razem dotacje sięgały nawet kilkudziesięciu milionów” – powiedział TVN 24 jeden z urzędników resortu, prosząc o zachowanie anonimowości.
Oprócz fundacji Rydzyka, dotacje dostaną przede wszystkim organizacje związane z Kościołem. Na liście jest np. fundacja „Action Life”, która specjalizuje się w niesieniu pomocy parom z problemem niepłodności (oczywiście bez metody in vitro). Z kolei Fundacja Podlaskie Centrum Radiowe, która chce rozwijać „media na poziomie lokalnym i regionalnym w oparciu o zasady nauki społecznej Kościoła Katolickiego”, dostała aż dwie dotacje. Pieniądze zgromadzone w Funduszu Sprawiedliwości, który wcześniej nazywał się Funduszem Pomocy Poszkodowanym i Pomocy Postpenitencjarnej, pochodzą z kar, które nakładają sądy na sprawców przestępstw. Przed dojściem PiS do władzy środki z Funduszu trafiały do organizacji pozarządowych, które prowadziły linie telefoniczne dla ofiar przemocy domowej, zajmowały się pomocą dla nich czy prowadziły domy dziennej opieki dla zagrożonej młodzieży. Źródło: tvn24.pl
24 09 2018 „Swój, do swego, po swoje.” Pieniądze na inwestycje dla gmin i powiatów w rękach Morawieckiego. 
Motto Mateuszka Kłamczuszka: Ja Wam więcej obiecam jak kto inny może wam dać. Nie od dzisiaj wiadomo, że „dobra zmiana” dąży do kontrolowania wszystkich obszarów życia publicznego, gospodarczego i społecznego. Idealnie w tym mieści się kolejny pomysł, czyli przygotowywana ustawa o Funduszu Dróg Samorządowych.
Więcej na podstronie Polityka

24 09 2018 Wyszpachlowana pani Gosia w ogniu krytyki.
Jedna z czołowych funkcjonariuszek Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wasserman, walcząc o głosy wyborców w Krakowie, strzeliła sobie „samobója,” znacznie przesadzając z zastosowaniem Photoshopa.  Grafika zapowiadająca jej udział w wyborach samorządowych i zachęcająca do obejrzenia transmitowanego na Facebooku programu „Poznaj Gosię” wywołała falę drwin i uszczypliwych komentarzy.
Więcej na podstronie Aktualności

24 09 2018 Andrzej Gwiazda do działaczki KOD: „Ile bierzesz za numer?”

Tak odezwał się do kobiety człowiek, który uważany jest przez niektórych za legendę dawnej Solidarności. Andrzej Gwiazda i jego żona wzięli udział w piątkowej konwencji PiS w Gdańsku. Przed wejściem do hali, w której się odbywała, zgromadzili się działacze KOD i Obywateli RP.
Do jednej z protestujących wtedy kobiet podszedł Andrzej Gwiazda i zapytał: „Ile bierzesz za numer?”. – „Byłam tak zszokowana, że na początku wydawało mi się, że się przesłyszałam. Później zobaczyłam to jednak na nagraniu, które obejrzałam w domu. Ja tylko stałam tam z wydrukowaną Konstytucją i krzyczałam „Konstytucja”, a on chciał mnie porównać do prostytutki, która za pieniądze zrobi wszystko” – powiedziała „GW” pani Sława, działaczka KOD-u z Gdańska. Pani Sława dodała, że wcześniej Gwiazda wykonywał w stronę protestujących gest Kozakiewicza. Jego żona Joanna Duda-Gwiazda pukała się w czoło. Źródło: wyborcza.pl
Samosądy byłyby bardzo ożywcze dla demokracji. Pazurkami było twarz twarz Gwiazdy przeorać zobaczyłby jak naprawdę wygląda morda zdradziecka.
22 09 2018 „To było ohydne”. Miliony na premie w ARiMR
10 milionów złotych, to kwota jaką w zaledwie dwa lata przeznaczono na premie w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nagrody wypłacano kadrze kierowniczej w centrali, biurach powiatowych i oddziałach regionalnych.
Po co jest ta agencja towarzyska ARiMR skoro rolnik.....
Więcej na podstronie Aktualności

22 09 2018 Kanadyjskie tournee ojca Rydzyka

Toronto, Vancouver, Winnipeg i Calgary, to cztery miasta, które odwiedził w ostatnim czasie ojciec Tadeusz Rydzyk. Wydarzenia cieszyły się sporym zainteresowaniem kanadyjskiej Polonii, która za spotkanie z ojcem Dyrektorem płaciła bilety w cenie 80 zł (30 dolarów kanadyjskich).
Dzień dobry z Rana
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej maryjnej radioczytanki
Więcej na podstronie Aktualności

22 09 2018 Jacek Sasin nazwa Lecha Kaczyńskiego ojcem polskiej niepodległości.
Gościem Marcina Zaborskiego w piątkowej „Popołudniowej rozmowie RMF FM” był szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Podczas rozmowy z dziennikarzem Jacek Sasin zdradził, że na 10 listopada zaplanowano uroczyste odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. 
Dziś Polska jest w stanie zimnej wojny domowej. Na razie są tylko siniaki i oczy zapuchnięte od gazu. Jeszcze nie polała się prawdziwa krew. Ale poleje się, jeśli nie usuniemy Kaczyńskiego z polskiego życia politycznego.
Więcej na podstronie Aktualności

23 09 2018 „Prezes się nie myli, to uszy źle słyszą!”

A ja to powiem tak nie myli się ten co nic nie robi, ale w każdej regule są wyjątki w tej też, to nie dotyczy prezesa Kaczyńskiego. Po 1989 roku obowiązuje jedna zasada punkt 1 szef ma zawsze rację. Punkt drugi jeśli szef nie ma racji patrz punkt pierwszy. No i obowiązuje taka doktryna szanuje szefa swego bo możesz mieć gorszego. Lider Prawa i Sprawiedliwości podczas regionalnej konwencji PiS w Warszawie zaliczył kompromitującą wpadkę. Chciał dopiec opozycji wracając do sprawy makabrycznej śmierci Jolanty Brzeskiej – warszawianki, która walczyła z pazernymi kamienicznikami i wykorzystać politycznie ten symbol, uderzając w rządy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
„W aferze był moment szczególny. Mord popełniony na Zofii Brzeskiej” – powiedział Jarosław Kaczyński. W tym momencie na sali zrobiło się głośno. Wszyscy usłyszeli pomyłkę i wiele osób postanowiło podpowiedzieć prezesowi PiS, że zamordowana nie miała na imię Zofia, lecz Jolanta. W reakcji na podpowiedzi, które korygowały jego błąd prezes PiS stwierdził z niezmąconą miną: „Jolanty Brzeskiej. Myślałem, że tak powiedziałem, ale widocznie zostałem źle usłyszany” – wyjaśnił, rozbawiając zebraną publiczność.
Oczywiście, nie umknęło to uwadze komentatorów, dziennikarzy i polityków opozycji:
„Panie Kaczyński to PiS oddał handlarzom kamienicę Jolanty (nie Zofii) Brzeskiej, aresztowany Jakub R. to przyjaciel Pana kolegów (Kamińskiego i Wąsika) i to L. Kaczyński osobiście podpisał 22 decyzje (14 budynków z lokatorami) –  odpaliła prezesowi z miejsca na Twitterze prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz Waltz.
Styl wypowiedzi Kaczyńskiego poruszył tez internautów: Po 7 latach od śmierci przypomnieli sobie! Bo na tej śmierci można się politycznie wypromować???; C.d. kampanii na grobach – obrzydliwe!; Hm, jak to oni mówią po trupach do celu” – komentują internauci. Źródło: Fakt
Jak za dobrych starych czasów słowa przywódców Polski trzeba prostemu ludowi tłumaczyć. No to zatrudnijcie Urbana on był najlepszy w te klocki.

23 09 2018 Arcybiskup Gądecki: „Chrześcijanin jest automatycznie najlepszym obywatelem RP”.

„Brak słów. Łzy rozpaczy cisną się do oczu. Gniew wzbiera, hierarcha tego formatu opowiada takie rzeczy”
 – napisał z żalem ks. Stanisław Walczak, komentując wypowiedź arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, który stwierdził, że chrześcijanie są „najlepszymi obywatelami”.
Hierarcha zastanawiając się nad tym co to znaczy być wolnym oznajmił: „Nie ma żadnej wolności wewnętrznej innej, która by była prawdziwie sprzeczna z chrześcijańską wolnością. Kto jest wolny jako chrześcijanin i nie poddaje się tym dążeniom przyziemnym tego świata, ten jest automatycznie najlepszym obywatelem Rzeczpospolitej.” Nawiasem mówiąc nieco wcześniej ten sam Gądecki mówił, że należy wychowywać krytyczny rozum, czyli taki, który potrafi oceniać rzeczywistość i odpowiednio reagować na zewnętrzne sytuacje.
Duchowny, nie pierwszy raz odniósł się do bieżącej sytuacji w kraju. W ubiegłym roku napisał list otwarty do prezydenta Dudy, po tym, jak ten powiedział o „dzieciach i wnukach zdrajców Rzeczypospolitej”. Gdy zaś Jarosław Kaczyński zarzucił Donaldowi Tuskowi „łamanie elementarnych zasad UE”, duchowny oznajmił, że prezes PiS „łże w żywe oczy”.Źródło: gazeta.pl
Piękna nasza Polska cała. Od Władysława do Jarosława!?
Polska nie dzieli się na PO i PiS.
Opozycja nie dzieli się na PO i Nowoczesną.
Racja nie dzieli się na Waszą i Naszą
.Nie ma już podziału na ZOMO i Solidarność.
Podział na Gestapo i AK też niczego dziś nie wyjaśni.
Dietetyczni cykliści z energią OZE nie zniszczą narodowych wartości.
Gazeta Polska czy Gazeta Wyborcza nie wyczerpują Twojego wyboru.
A Obóz Patriotyczny czy Zdrady Narodowej co najwyżej politycznego łobuza urodzi.
Polacy lepszego i gorszego sortu łączcie się …
I nawet nie przypuszczacie kto jest autorem tego apelu?
Janusz Piechociński

22 09 2018 "Gazeta Polska Codziennie" na skraju bankructwa. Chcą pisać skargę do Kaczyńskiego

Wydawca "Gazety Polskiej Codziennie" za pieniądze od spółek Skarbu Państwa organizuje gale, na których nagradzani są politycy PiS, ale własnym dziennikarzom nie płaci od miesięcy - informuje portal gazeta.pl. Redakcja dotarła do maili pracowników, które oddają powagę sytuacji.
Z informacji portalu gazeta.pl wynika, że największe straty dla spółki Forum S.A. generuje "Gazeta Polska Codziennie". "Kryzys na rynku prasy uderzył w nas pełną siłą", a kolportujący prasę Ruch "już w ogóle nie płaci" - narzekał Tomasz Sakiewicz w mailu wysłanym do pracowników.
Wydawcą GPC jest spółka Forum S.A., a jej prezesem kuzyn Jarosława Kaczyńskiego – Grzegorz Tomaszewski. Przewodniczącym rady nadzorczej jest sam Ryszard Czarnecki, a redaktorem naczelnym – Tomasz Sakiewicz. Skąd więc tak poważne kłopoty finansowe? Czy chodzi o wewnętrzną walkę w samym wydawnictwie czy może problemy są efektem niskiej sprzedaży tytułu, który rozchodzi się głównie na prowincji? Źródło: wiadomości.gazeta.pl
Przecież tu chodzi o kilka, maksimum kilkadziesiąt milionów złotych by uratować flagowa gazetę PiSu. Premier Morawiecki miliardami rzuca jakby to był banknoty stu złotowe, a nie ma grosików by zapłacić redaktorom Gazety Polskiej Codziennej.
No i patrzcie „Prawda” Kaczyńskiego nie sprzedaje się, może Putin coś temu zaradzi? No a nie można na spółki skarbu państwa nałożyć obowiązek prenumeraty i umieszczania reklam w Gazecie Polskiej Codziennej?Nawet forum w wydaniu elektronicznym nie cieszy się popularnością, chociaż artykuły są podobne jak w wiadomosci.onet.pl .No i patrzcie pomimo zmuszenia wydawcy „onet” do wyłączenia komentarzy, nikt ze ścisłej czołówki komentatorów nie publikuje swoich komentarzy na GPC. Dziwne to bo w wydaniach regionalnych można umieszczać komentarze.
21 09 2018 Ale zaszczyt nas kopnął. Czego prezydent Duda i szef MSZ nie wiedzą o biurku w Gabinecie Owalnym?
Minister Czaputowicz chciał uciąć złośliwe komentarze pod adresem prezydenta Dudy po spotkaniu z Trumpem. Stwierdził, że "zaszczytem jest dopuszczenie do biurka, przy którym pracuje przywódca innego państwa". Czy rzeczywiście tak jest?
Nie trzeba być głową obcego państwa, żeby usiąść PRZY prezydenckim biurku. Może to zrobić na przykład szef amerykańskiej agencji ochrony środowiska. Ba, nawet mógł usiąść w fotelu prezydenta. Takiego "zaszczytu" doświadczyła też astronautka NASA Kate Rubins czy celebrytka Kim Kardashian.
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2018 Morawiecki zarządził porządki w macierewiczowskiej stajni Augiasza. Zatrząsł się grunt pod Błaszczakiem
Po rządach maturzystów, pomocników aptekarzy i innych pociotków Antoniego Macierewicza szczególnie zasłużonych dla PiS, przyszedł czas na generalne porządki w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Pod swoje „skrzydła” wziął ją teraz sam Morawiecki obsadzając stanowisko p.o prezesa kolejnym zaufanym, byłym wiceministrem Witoldem Słowikiem
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2018 Podpisy nieżyjących osób pod listą poparcia dla partii Kornela Morawieckiego

Komisja wyborcza w Warszawie zakwestionowała aż 198 podpisów z 200, złożonych pod listą poparcia dla partii Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego. Na dodatek kilkanaście z nich należało do osób zmarłych. – „Na liście znajdowały się podpisy nieboszczyków” – potwierdził TVN 24 członek komisji Sławomir Ignaczak.
Więcej na podstronie Aktualności

21 06 2018 Prezes Radia Gdańsk zrobił wszystko, żeby „Kler” Smarzowskiego nie dostał tradycyjnej nagrody.
Nagroda Radia Gdańsk „Złoty Klakier” od lat przyznawana najbardziej oklaskiwanemu obrazowi podczas Festiwalu Filmów Polskich, w tym roku wręczona nie zostanie. Tak zdecydował prezes rozgłośni Dariusz Wasilewski.
Więcej na podstronie Aktualności

21 09 2018 "Nauczony takiej postawy". Szłapka wyjątkowo boleśnie podsumował występ Dudy w USA.
Usłana wizerunkowymi wpadkami wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych została już skomentowana na tysiąc uszczypliwych sposobów. Jednak nikt nie wbił głowie państwa szpili tak celnie, jak zrobił to poseł Nowoczesnej Adam Szłapka. Jego krótki tweet podsumowujący słynną stojącą sesję z Donaldem Trumpem musiał Dudę wyjątkowo zaboleć.
No a co ten biedak miał zrobić gdy o krześle zapomniano, odwrócić się na pięcie i wyjść z gabinetu owalnego?
Więcej na podstronie Polityka

22 09 2018 Kaczyński i Morawiecki zostali przez protestujących zmuszeni do wejścia na konwencję PiS w Gdańsku innym wejściem.Czekali na nich bowiem działacze KOD i Obywateli RP. Przyszli z flagami, transparentami, megafonami i skandowali „PiS przeminie, wstyd zostanie”, „Będziecie siedzieć”, „Kłamiecie i kradniecie”. Z powodu tej pikiety premier, prezes i inni politycy PiS musieli wejść do budynku innym wejściem.
Głos zabrał kandydujący na prezydenta Gdańska Paweł Adamowicz, który wygłosił prześmiewcze przemówienie pod adresem partii rządzącej. – „Cieszymy się, że PiS zorganizowało swoją konwencję w Amber Expo, siedzibie Międzynarodowych Targów Gdańskich, których największym udziałowcem jest miasto Gdańsk i samorząd województwa, a które zbudowano w zrewitalizowanej za pieniądze z „wyimaginowanej wspólnoty”. Letnicy na pewno zobaczą więc, że ta „wyimaginowana „wspólnota miała fatalny wpływ na rozwój Gdańska i zauważą „niepolską narrację historyczną”, bo przecież, co mają wspólnego z Polską – Wałęsa, Słowacki, Kazimierz Jagiellończyk, Sucharski, Gocłowski, Płażyński, Mazowiecki” – powiedział Adamowicz.
A podczas konwencji Morawiecki znowu składał wiele obietnic, choć to nie on jest kandydatem PiS na prezydenta któregokolwiek z miast na Pomorzu Gdańskim. Zapowiedział m.in. remont dworca kolejowego w Starogardzie Gdańskim, którego odnowienie – jak się okazało – zakończy się w październiku. – „Znowu nie mając nic do zaoferowania, nie tylko obiecuje coś, czego nie spełni, ale wręcz obiecuje coś, co zrobiły samorządy ze środków z regionalnego programu operacyjnego. W październiku uroczyste otwarcie!” – napisał na Facebooku marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. Źródło: wyborcza.pl
Adamowicz to ten co ma tyle mieszkań? Mało się jeszcze dorobił, prokurator a nie kolejne wybory.
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego i Macierewicza. Nie udało im się w 1981 roku doprowadzić do wybuchu wojny domowej bo wuj Kaczyńskiego gen. Jaruzelski nie dał się omamić. Czekali cierpliwie długie lata i dziś są bardzo blisko by zrealizować swe marzenia. Jak długo jeszcze Kaczyński będzie siał nienawiść, prowokował do bójek, ba wojny domowej? Na razie są tylko siniaki i oczy zapuchnięte od gazu. Jeszcze nie polała się prawdziwa krew. Ale poleje się, jeśli nie usuniemy Kaczyńskiego z polskiego życia politycznego. Na kolejnych demonstracjach tłum będzie się odnosić do policjantów z coraz większą wrogością, a oni będą reagować coraz większą brutalnością i agresją. Coraz więcej osób będą zatrzymywać, coraz więcej aktów oskarżenia kierować do sądów. Na ostaniach demonstracjach nie mieli przy sobie pałek. Na następnych pewnie będą już je mieli. Obie strony będą się siebie nawzajem coraz bardziej bać. Nie trzeba być prorokiem, by przewidzieć, jak to się skończy. Wystarczy jedna cegła, jedna nakrętka, śruba, wybite okno w sklepie ….Wujek ma się powtórzyć bo tak chcesz Jarku? Brata zamordowałeś, i tych co wiedzieli jaka z Ciebie jest kanalia. stoisz nad grobem a pragniesz Polskę w krwi utopić. Co Tobie ta Polska złego uczyniła, że tak jej nienawidzisz?

21 09 2018 Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Gdańsku: mój brat miał znaczący udział w powstaniu "Solidarności".
Konwencja samorządowa PiS była okazją do zaprezentowania wszystkich kandydatów z regionu i udzielenia im poparcia przez premiera czy prezesa partii. W Gdańsku Jarosław Kaczyński mówił też o mniej znanej historii założenia "Solidarności".  Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że o dorobku "Solidarności" często się zapomina, albo traktuje go w uproszczony sposób - jako bunt przeciwko komunizmowi. Zdaniem prezesa PiS był to także fundament nowego ładu społecznego w Polsce.
- Solidarność powstała nie 31 sierpnia. Sensu stricto powstała 17 września i udział w tej operacji - i to znaczący udział - miał mój świętej pamięci brat. Jakiś tam malutki także i ja - powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS skrytykował także dorobek transformacji. - Skrzywdzono miliony Polaków, zabrano im pracę, oszczędności, zabrano im książeczki mieszkaniowe, zabrano im na lata życiowe perspektywy - podkreślił
Podczas konwencji przemawiał też Mateusz Morawiecki. Premier zapewnił, że PiS będzie dążył do tego, aby poziom życia naszych mieszkańców był porównywalny do mieszkańców Zachodu. Źródło wiadomosci.wp.pl
Kaczyńscy z polecenia Jaruzelskiego, Kiszczaka zostali jak kukułcze jaja podrzuceni Solidarności. Czy Wałęsa tym wiedział? Mniemam że dopiero po wprowadzeniu stanu wojennego to dotarło do niego. Jaruzelski wprowadzając stan wojenny oczy nam otworzył, wtedy zobaczyliśmy kto jest nasz a kto z SB. Lech Kaczyński, jako przewodniczący Komisji Krajowej SOLIDARNOSCI, przystał w Magdalence na ubecki plan zagłady świata pracy w Polsce. Jako Przewodniczący Najwyższej Izby Kontroli zdeprecjonował do ZERA znaczenie najwyższej instytucji kontrolnej państwa. Jako Prokurator Generalny RP umocnił bandycki układ z Magdalenki, który Polskę utrzymuje w rękach ubeckiej sitwy.
Morawiecki jak jeszcze z pół roku będzie premierem to Bałtyk będzie pod Radom sięgał. Dziś Morawiecki więcej wody leje jak Wisłą do Bałtyku płynie. Mateusz Morawiecki to największy szkodnik, to bankster – gangster, i powinien jak najszybciej przed Trybunałem Stanu stanąć razem z tatusiem.

21 09 2018 Fiskus chce znać adres IP klienta banku. Co na to RODO?
W celu zapewnienia sobie jeszcze większych możliwości inwigilacji podatników fiskus chce, aby banki przekazywały mu adresy IP swoich klientów. Problem w tym, że w maju 2018 r. zaczęło obowiązywać w Polsce RODO, a adres IP należy do danych osobowych, które podlegają ochronie. Rządowy projekt ustawy z dnia 4 czerwca 2018 r. o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw rozszerza obowiązki informacyjne instytucji obowiązanych na temat swoich klientów. Do zawartego w art. 119zr katalogu danych, jakie banki oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe mają przekazywać fiskusowi, dołączą adresy IP. Źródło. biznes.interia.pl
Ten polski fiskus zapędza się coraz to dalej. Wkrótce płatnik VAT wszystkie pieniądze będzie musiał gromadzić na wskazanym koncie przez fiskusa, i to fiskus będzie decydował o ich pobraniu czy przelewie. Czy pod koniec roku zostanie chociaż jedna polska firma, którą będzie stać na płacenie podatków? Morawiecki robi interes życia, na uszczelnianiu systemu podatkowego, odzyskanie 1 złotówki kosztuje nas podatników 5 złotych. No ale jak premier miliardami złotych z uszczelnienia podatków sypnie o klękajcie narody. Do dziś nie uzyskaliśmy odpowiedzi iele kosztuje to uszczelnienie podatków?
Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla wszystkich. No ale co robiłaby armia urzędników Skarbówki, dlatego tak prawo podatkowe zagmatwali by móc ścigać wyimaginowanych przez siebie przestępców podatkowych. W całym 2017 roku na zawieszenie działalności zdecydowało się ponad 265 tys. osób. I to jest ten historyczny sukces gospodarczy Morawieckiego. Nastały najgorsze czasy dla firm polskich po 1945 roku. Na zysk nie ma co liczyć, bo do prowadzenia działalności gospodarczej trzeba dokładać by utrzymać się na rynku.

21 09 2018 Beata Szydło w Lublinie. Wielka awantura na wiecu PiS.
„Witamy gwiazdę dojnej zmiany” – usłyszała Szydło w Lublinie.W czwartek do Lublina przyjechała była premier w rządzie PiS Beata Szydło. Podczas wystąpienia na pl. Litewskim poparła kandydata na prezydenta Lublina Sylwestra Tułajewa. Na spotkaniu obecni byli przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości. Doszło do przepychanek.
Lubelski KOD, Obywatele RP i inni zgromadzeni na pl. Litewskim przeciwnicy obecnego rządu przygotowali wuwuzele i transparenty, m.in.: „Witamy gwiazdę dojnej zmiany” i „Tu jest Lublin, tu się nie kłamie”„Oddaj kasę!”, „Konstytucja”. . Zostali zaatakowani przez zwolenników PiS, którym m.in. udało się podrzeć kilka transparentów. Doszło też do przepychanek.
Była premier, a obecnie wicepremier w rządzie PiS przekonywała, że w Lublinie jest gotowa rozmawiać z wszystkimi, także z osobami, które nie są jej przychylne. - Nie trzeba krzyczeć, nie trzeba być człowiekiem, który jest nastawiony na konfrontację, bo ja zaraz do państwa podejdę i z państwem porozmawiam - mówiła w stronę skandujących. 
Ostatecznie jednak do bezpośrednich rozmów między nią a zwolennikami KOD-u i Obywatelami RP nie doszło. – „Przepychali nas mimo, że my spokojnie staliśmy. Ktoś rzucił w nas pieniędzmi. I porwali mój plakat. Wychodzi na to, że Konstytucja im przeszkadza”– powiedziała stacji jedna z uczestniczek protestu antyrządowego. Dodała, że nie była wcześniej na pikiecie, na której pojawiłaby się aż taka agresja. Źródło lublin.wyborcza.pl 
20 09 2018 Jarosław Kaczyński to „skromny pracownik winnicy pańskiej”
W środę miała miejsce uroczysta gala z okazji 8 urodzin portalu wPolityce. W czasie jubileuszowej uroczystości wręczono Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrodę – statuetkę Biało-Czerwonych Róż wPolityce.pl.
Krystynie Pawłowicz z wypowiedzi Prezesa najbardziej przypadła do gustu fraza o „skromnym pracowniku winnicy pańskiej”. Internauci pod wpisem – poza chwaleniem Kaczyńskiego – wyrażali sceptycyzm. Jeden z nich pytał z niepokojem: „Czy Pan Jarosław to nowa głowa kościoła w Polsce ?”.
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2018 Ekshumacje smoleńskie naruszyły konwencję praw człowieka – orzekł Trybunał w Strasburgu.
Ekshumacje już zostały zakończone, a Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że przeprowadzenie ich bez zgody rodzin i najbliższych było naruszeniem artykułu 8 konwencji praw człowieka.
Prokuratura nie znalazła dowodów na zamach. Ekshumacje nie przyniosły przełomu, a ciała mają obrażenia charakterystyczne dla ofiar katastrof komunikacyjnych.
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2018 „To jest wpis zdenerwowanego pętaka, a nie prezydenta”
Andrzej Duda postanowił zabrać głos w sprawie swojej wizyty w USA. – „Szyderstwa i napad lewackich mediów oraz niektórych polityków i komentatorów, o znanych poglądach, pokazują sukces wizyty Waszyngtonie. Gdyby tak nie było to by ją przemilczeli jako nieważną. Dziękuję za te wyrazy uznania! ;-)” – napisał na Twitterze. Ostro zareagował na te słowa Waldemar Kuczyński.
– „Reaguje Pan głupio. Czy nie dotarło do Pana, że wypadł Pan przy tym biurku, jak prezydent kraiku, którego w drodze łaski dopuszczono do władcy świata? A to określenie lewackie media świadczy, że jest Pan ciężko zdestabilizowany. To jest wpis zdenerwowanego pętaka, a nie prezydenta”.
Na reakcję innych internautów nie trzeba było długo czekać. – „Czyli każdy kto nie zgadza się z prezydentem to „lewak”…?”; – „Lewacy i lewackie media to także Pańscy pracodawcy, płatnicy Pańskich uposażeń, diet, sponsorzy garniturów i sukien Pańskiej żony… Nie ma Pan prawa obrażać NIKOGO!”;
– „Ciekawy sposób komentowania przez głowę państwa. Potwierdza Pan każdego dnia, że nie zasługuje Pan na bycie prezydentem RP”;
– „Szyderstwa? Tak to Pan Prezydent odebrał? Osobiście odebrałam to [Pana zachowanie] jako brak poszanowania dla obywateli i dla państwa. Umizgi, dziwne miny (niepasujące absolutnie do sytuacji), rozchwiane ruchy etc. Który poważny prezydent tak się zachowuje?” – to tylko kilka z wielu, wielu komentarzy na Twitterze. Źródło: Twitter

20 09 2018 Prezydentowi puszczają nerwy?
Pan Prezydent nie ma szczęścia do swojego wizerunku. Co rusz zalicza wpadki, albo najzwyczajniej w świecie ma pecha. Jeszcze nie zapomniano mu przerobienia Nowej Zelandii na Irlandię, a tu kolejna wpadka…
Otóż w mediach społecznościowych roi się od komentarzy dotyczących wizyty Andrzeja Dudy. Niestety prezydent USA Donald Trump z licznych zapewne zdjęć, dokumentujących spotkanie obu głów państw, na swoim Twitterze pokazał takie, na którym prezydent Duda stoi przygięty, a prezydent USA siedzi. Ot, zdjęcie, ale w Internetach szum. Otóż w mediach społecznościowych roi się od komentarzy dotyczących wizyty Andrzeja Dudy. Niestety prezydent USA Donald Trump z licznych zapewne zdjęć, dokumentujących spotkanie obu głów państw, na swoim Twitterze pokazał takie, na którym prezydent Duda stoi przygięty, a prezydent USA siedzi. Ot, zdjęcie, ale w Internetach szum.
Administracja Andrzeja Dudy przekonuje tymczasem, że wszystko jest w porządku, a dyskusja nad feralnym zdjęciem to nastawiona na umniejszanie sukcesu wizyty akcja opozycji. „Podpisanie deklaracji odbyło się w pełnym partnerstwie między dwoma prezydentami. To jest sekwencyjna sytuacja. Pan też może wstawać sprzed stołu i ja powiem, że pan przede mną się kłania” – odpowiadał minister Szczerski na pytania Mariusza Piekarskiego z RMF. Podkreślił też, że samo zdjęcie nie odzwierciedla przebiegu samego aktu podpisywania deklaracji. Tyle, że prezydent chyba nie podziela tej opinii. Trudno bowiem zrozumieć jego nerwowe reakcje. Oto – być może w celu rozładowania emocji i zmiany tematu gorącej dyskusji na Twitterze postanowił zamieścić zdjęcie swojej żony i Melanii Trump, dodając żartobliwie, że towarzyszył im słynny amerykański prezydent Ronald Regan, a nie Reagan
Tyle tylko, że w pośpiechu przy tej okazji zaliczył kolejną wpadkę, którą skrzętnie wytknęli mu internauci. Tym razem ortograficzną. W ten sposób narodził się kolejny pretekst, żeby ironizować na temat poczynań prezydenckich. To z kolei wyprowadziło głowę państwa z równowagi. Dowód?
Kasia Bie: Opozycja krytykuje wizytę PAD. A to tak samo jak człowieka na wesele nie zaproszą, powie że panna młoda brzydka, wódka ciepła, żarcie niedobre, muzyka słaba, mało kasy dostali. Ale zza płotu będą patrzeć, gula mieć i się oblizywać. Buda. Wpis anonimowej sympatyczki, która stanęła w jego obronie, prezydent ochoczo zamieścił na swoim profilu. Dosadny, dodajmy i raczej niestosowny. Źródło: crowdmedia.pl

20 09 2018 Mina PiS–owi rzednie: Polska podjęła zakulisowe rozmowy z Brukselą w sprawie sądownictwa?

W Brukseli huczy od spekulacji, że jeszcze w czwartek wieczorem, podczas rozpoczynającego się szczytu Unii w Salzburgu, może dojść do spotkania Morawieckego z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem – informuje nieoficjalnie RMF FM. Zdaniem rozgłośni jest to główna przyczyna odłożenia przez kolegium komisarzy decyzji o pozwie przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie SN. Premier Morawiecki rozmawiał już na ten temat z Junckerem wcześniej – podczas szczytu Trójmorza – kiedy złożenie pozwu zostało juz oficjalnie zapowiedziane przez rzecznika KE. Właśnie podjęcie zakulisowych negocjacji miało być powodem przełożenia decyzji o zaskarżeniu Polski do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Według RMF jest ona „odroczona” ale „wciąż wisi w powietrzu”.
Jeden z rozmówców dziennikarki RMF FM poinformował, że premier Morawiecki po spotkaniu z Małgorzatą Gersdorf, które odbyło się w środę przed południem, zadzwonił do Junckera. Czy obiecał ustępstwa, czy raczej chciał tylko pokazać, że prowadzi w kraju dialog ze środowiskiem sędziowskim? To na razie jest tylko pytanie. „Przyznaje jednak, że sam Franz Timmermans „ma już bardzo ograniczone zaufanie do polskiego rządu”, a KE wykazała dużo dobrej woli i już był czas na kompromis” – ocenił. Źródło: Dziennik.pl/doReczy
19 09 2018 Mazguła do Pawłowicz: Pani ma w partii rasy panów szczególną rolę „puszczania bąków”.
Adam Mazguła, pułkownik dyplomowany rezerwy Wojska Polskiego, działacz opozycji ulicznej, a do tego kiedyś członek PZPR, jest solą w oku dla polityków PiS. Jego udział w protestach czy manifestacjach jest natychmiast wychwycony, nagłaśniany i ostro piętnowany.
Więcej na podstronie Aktualności

19 09 2018 Jak kamień w wodę przepadł tom akt w sprawie fałszowania wyborczych podpisów

Na równe dziewięć miesięcy Prokuratura Regionalna w Białymstoku nabrała wody w usta, gdy wyszło na jaw, że przepadł jak kamień w wodę ważny tom z aktami śledztwa dotyczącego posła Adama Andruszkiewicza. Nie zawiadomiono Prokuratury Krajowej, nie wszczęto śledztwa ani nawet postępowań dyscyplinarnych. Zaczęło się coś dziać dopiero wtedy, gdy zaginięcie ujawnili dziennikarze „Superwizjera TVN” i tvn24.pl.
Więcej na podstronie Aktualności

19 09 2018 Sobecka zażąda wycofania „Kleru” Smarzowskiego z kin?

Posłanka PiS Anna Sobecka nie widziała najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego „Kler”, ale już wie, że obraz jest nie do przyjęcia. Napisała w tej sprawie interpelację do ministra kultury Piotra Glińskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

19 09 2018 Jaki prezydent – taki rzecznik
Takie podsumowanie ciśnie się na usta, kiedy czyta się wpis nowego rzecznika prasowego Andrzeja Dudy na Twitterze. – „Czy dzisiejsza opozycja spod znaku jedynego Donalda, który ma wystarczyć, czy sławnego bigosu może zaproponować coś lepszego? @AndrzejDuda szuka na świecie przyjaciół RP, a nie dąży do konfrontacji z USA,
Więcej na podstronie Aktualności

20 09 2018 Giertych do Dudy: „Może poda się Pan do dymisji?”
Roman Giertych daje Andrzejowi Dudzie – jak zwykle w swoim stylu – dobre rady. Chodzi oczywiście o słynne już zdjęcie, na którym widać, jak przy podpisywaniu deklaracji polsko-amerykańskiej Donald Trump siedzi przy biurku, a Duda stoi.
Były wicepremier napisał więc na Facebooku list do Dudy.  – „Oj, ciężko doradzić coś dobrego. Oj, ciężko.  A gdyby tak powiedzieć, że z Trumpem bawiliście się, kto pierwszy podpisze? Pan mu powiedział, że jest Pan mistrzem szybkiego podpisu, a on nie chciał dać wiary. Staliście przed jego gabinetem i na trzy, cztery wpadliście do środka. On zanim usiadł i wyciągnął pióro to Pan na stojąco już był po. I jak Pan zrozumiał, że będzie pierwszy, to odwrócił się do zdjęcia. Stąd ten głupkowaty uśmiech” – napisał Giertych.
Kolejne wyjście, które Giertych sugeruje Dudzie, jest natury zdrowotnej. – „Pan ma chory kręgosłup i nie może siedzieć? To chyba też nie, bo nie mógłby Pan jeździć na nartach. A sezonik bliziutko, już za chwilę. Nadto kto uwierzy, że Panu przy takiej giętkości kręgosłup zesztywniał?” – pyta retorycznie Giertych.
Znalazł jednak rozwiązanie dla Dudy: – „Może przestaliby Pana atakować, jakby się Pan podał do dymisji. To jest chyba najlepsza myśl” – radzi były wicepremier. Giertych na końcu swojego listu dołączył post scriptum, utrzymane już w zupełnie innym tonie: – „Jeszcze nigdy nie czułem się jako Polak tak upokorzony, że reprezentuje mnie ktoś tak wyzbyty godności osobistej i co najważniejsze narodowej”.Źródło: Facebook
Prezydent Duda by ocieplić relacje z USA, rozpalił ognisko w wigwamie zwanym Biały Dom, i zostawił w nim miliardy dolarów. Jak potrafi być wierny nasz "wieczny" sojusznik to ostatnio przekonali się Kurdowie. Dopóki byli potrzebni to byli dopieszczani, jak wiatry się zmieniły to kopniak. Jestem głęboko przekonany, że nas czeka ten sam los, zresztą nie pierwszy raz.

19 08 2018 "Idealna wizyta" czy "upadek?". Eksperci i politycy o wizycie Dudy w Białym Domu

Prezydent Andrzej Duda jest zadowolony z wizyty w Białym Domu, ale eksperci mają wątpliwości, czy rozmowa z Trumpem była sukcesem polskiej dyplomacji. Najszerzej komentowane jest zdjęcie, na którym Duda, podpisując dokument, stoi przy biurku, za którym siedzi Trump. Wielu widzi w nim symbol polsko- amerykańskich stosunków. Zastanawiam się czy Trump, rezygnując z drugiego krzesła, nie chciał sprowadzić prezydenta Dudy do parteru, wręcz rzucając go na kolana. Nie jestem głową państwa, ale w takiej sytuacji zakręciłbym się na pięcie i sobie wyszedł.
Niestety spełniły się moje przewidywania. To wizyta czysto kurtuazyjna i rewanż za wizytę w Warszawie – mówi Wirtualnej Polsce Ryszard Schnepf, dyplomata i były ambasador Polski w Waszyngtonie. – Stąd ciepłe podziękowania. Brak jest jednak konkretów, a rozmowa osobista była bardzo krótka.
Dyplomata uważa deklarację prezydenta Trumpa, że Polska jest ważna dla Ameryki za element międzynarodowego PR-u.

- Patrząc na konferencję prasową mam wrażenie, że bilateralna sesja też była powierzchowna, a sama deklaracja pogłębionej współpracy w języku dyplomatycznym oznacza sztafaż – mówi Schnepf. - Stwierdzenie prezydenta Trumpa, że kwestia amerykańskiej bazy będzie rozważana też jest klastycznym unikiem w przypadku braku decyzji. Rozczarował mnie brak woli politycznej po stronie Trumpa, bo oczekiwałem stwierdzenia, że będzie zabiegał i przekonywał w tej sprawie Kongres.
Były szef resortu obrony jest zaskoczony, że prezydent Duda nie upomniał się o bazę w Radzikowie i tarczę antyrakietową, która jego zdaniem oznacza realną, stałą obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce. Siemoniak podkreśla, że baza już powinna być gotowa, Amerykanie zwlekają, a polski rząd i prezydent o to w ogóle nie zabiegają. Polityka zdziwiło, że prezydent Trump podczas konferencji prasowej powiedział, że Polska gotowa jest zapłacić znacznie więcej niż 2 mld dolarów za obecność amerykańską w Polsce.
Siemoniak skomentował również zdjęcie, które obiegło media po spotkaniu w Białym Domu. Widać na nim, jak prezydent Duda na stojąco podpisuje dokument przy biurku Trumpa. "Warte więcej niż 1000 słów, pokazuje pozycję Polski i prezydenta po 3 latach rządów PiS. Wizyta bez konkretów dla Polski. Dużo pięknych słów, ośmieszający Fort Trump. Swoją drogą, za takie poniżenie prezydenta ktoś w polskim MSZ powinien stracić pracę" - napisał.
Źródło wiadomosci.wp.pl
Prezydent Trump zachowywał się jak wielki pan, wobec swego oddanego niewolnika. Stany Zjednoczone w całej swej historii żadnego kraju nie obroniły, tylko co najwyżej go zniewoliły. Czy ta pisowska ekipa rządząca dziś Polską o tym nie wie? Cała potęga USA jest zbudowana na nieszczęściu innych krajów. Przez większość życia wmawiano mi, że moim wrogiem są Stany Zjednoczone i RFN, dziś u schyłku życia wmawia mi się że to Rosja jest moim największym wrogiem. Wmawia mi, się że Putin, jak tylko się budzi to zaraz bierze mapę i marzy o inwazji na Warszawę połykając po drodze bałtyckie mini państewka. Jak już się dobrze obudzi to mu przechodzi i rozczarowuje Macierewicza, Targalskiego i Sakiewicza. Inwazji jak nie ma tak nie ma... No ale nie o mokre sny Putina mi chodzi bo on może sobie śnić co mu się podoba. O Polsce mówię. Jesteśmy gdzie jesteśmy i tego nie zmienimy. Dbajmy zatem o jak najlepsze stosunki z naszymi sąsiadami, a nie z fałszywym przyjacielem za Oceanu. Jak potrafi być wierny nasz "wieczny" sojusznik to ostatnio przekonali się Kurdowie. Dopóki byli potrzebni to byli dopieszczani, jak wiatry się zmieniły to kopniak. Jestem głęboko przekonany, że nas czeka ten sam los, zresztą nie pierwszy raz. Mam się cieszyć z tej historycznej wizyty, kiedy prezydent Duda podpisuje umowę na dostawę drogiego gazu, kupuje zdezelowany sprzęt wojskowy, wraz z przestarzałym uzbrojeniem, i na dodatek musimy płacić miliardy dolarów za stacjonowanie wojsk USA na terytoriom Polski. Na dodatek podpisuje ją na stojąco obok rozwalonego w fotelu Trumpa, który mógł jeszcze w amerykańskim stylu wywalić nogi na stół.
Zdjęcie zgarbionego nad dokumentami Andrzeja Dudy, przy siedzącym obok Donaldzie Trumpie, wywołało falę krytycznych komentarzy. Szef MSZ Jacek Czaputowicz dostrzega w całej sytuacji sukces. Stwierdził, że samo "dopuszczenie do najważniejszego biurka na świecie" prezydenta USA jest zaszczytem.

19 09 2018 Trójmiejski złodziej miał pecha. Ukradł samochód Marty Kaczyńskiej, ale szybko się zorientował.
O prawdziwym pechu może mówić gdański złodziej samochodów. Gdy już udało mu się ukraść Audi Q7, przeglądając znalezione w środku dokumenty odkrył, że prawowitym właścicielem auta jest Marta Kaczyńska. W ciągu kilku godzin odstawił samochód pod jeden z komisariatów.
– Jak kraść to z fasonem – mówili przed wojną warszawscy doliniarze. Nie wiadomo, czy trójmiejski złodziej słyszał o tym powiedzeniu, ale trzeba przyznać, że czego jak czego, ale fasonu i tupetu to mu nie zabrakło. Ukradł samochód wart małą fortunę, ale dalece ważniejsze w tej historii jest to, do kogo auto należało. A dowiedział się tego z dokumentów, jakie znalazł w środku. Wywarły na nim tak duże wrażenie, że w ciągu kilku godzin od kradzieży, pojazd znaleziono zaparkowany pod jedną z trójmiejskich komend policji. Złodziej sam powiadomił funkcjonariuszy i odstawił pojazd. A Marta Kaczyńska mogła odebrać swoją własność. Ale to nie koniec historii. Choć samochód po zabezpieczeniu śladów oddano Kaczyńskiej, to policjanci dalej szukają złodzieja. Jak łatwo się domyślić sprawa ma wysoki priorytet. Dzięki znalezieniu sprawcy będzie można zabłysnąć przed politykami "dobrej zmiany".  Źródło natemat.pl
Ciekawe skąd Marta ma tak duże pieniądze? Czerpie je pełnymi garściami, jak ze studni bez dna.
Sami swoi: Naszemu sąsiadowi ogiera ukradli. A taki był ładny amerykancki, szkłoda! :)

Komentarze z sieci:
Dopiero po fakcie załapał, że ukradł auto szefowej mafii i szybciutko się go pozbył. Wiadomo, że ta organizacja ma długie łapy i prędzej czy później by go dorwali.
BIEDNE BRZYDKIE KACZĄTKO jeździ zaledwie AUDI Q7 a powinna mieć jeszcze helikopter i ze dwie rakiety kosmiczne ! To auto to pewnie podarował jej jakiś bezdomny ?

19 09 2018 Agata Duda jak Kopciuszek - zgubiła "pantofelek" przed spotkaniem z Trumpem
Andrzej Duda wraz z małżonką odbywają wizytę w USA. Niespodziewanie, tuż przed spotkaniem z Donaldem Trumpem Agata Duda, niczym Kopciuszek, zgubiła "pantofelek". Choć sytuacja ta trwała zaledwie chwile, to jednak została uchwycona przez kamery.
W drodze na spotkanie w Białym Domu zdarzyła się nieoczekiwana sytuacja, którą uchwyciły kamery. Okazuje się, że Agata Duda wsiadając do auta zgubiła but. Pierwsza dama szybko uporała się z problemem, choć zdarzenie nie uszło uwadze internautów. Niektórzy porównali Dudę do Kopciuszka.
W sieci pojawiło się wiele komentarzy do tej "wpadki". Czy rzeczywiście to tak wielka gafa? Trudno to tak nazwać, ot - przydarza się niejednej kobiecie. Zdania internautów są jednak podzielone. "Dajcie spokój. To tylko but,zdarzyć się mogło każdej. Stres,napięcie. Chciałabym aby w jej przypadku tylko takie były "Wpadki", naprawdę", "Serio podniecasz się tym, że kobiecie spadł but?" - piszą jedni. Inni uważają, że "każdy może przejść do historii, szkoda, że tylko tak". Jeszcze inni po prostu żartują: "Kopciuszek, pytanie tylko czy książę ogarnie temat". Źródło wiadomosci.wp.pl
18 09 2018 Kolejny „odlot” Pawłowicz – pyta Błaszczaka o „wyprowadzanie wojska po przegranej PO”.
Tym razem Krystyna Pawłowicz postanowiła na Twitterze zadać pytanie ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Błaszczakowi. – „Panie Ministrze ON, czy Pan wie, że krążą plotki, iż Mazguła i jego koledzy z wojska mają po przegraniu wyborów przez PO, na hasło opozycji o „sfałszowaniu wyborów przez PIS” wyprowadzić wojsko z koszar…? Ale chyba wszystko jest pod kontrolą?” – napisała Pawłowicz.
Obecnie w Polsce mamy podobną sytuację jak w grudniu 1981 roku, jeszcze bez rozlewu krwi ale wkrótce może do tego dojść, bowiem Demon Wojny opanował Kaczyńskiego i Macierewicza.
Więcej na podstronie Aktualności

18 09 2018 „Morawiecki to przykład, jak ambicja i pozycja polityczna może przewrócić w głowie”
– „Uważam, że premier Morawiecki nie rozumie, co to jest prawda. Słuchając go wielokrotnie, w różnych miejscach, mam coraz więcej wątpliwości. On żyje w jakiejś meta-prawdzie czy fake-prawdzie, nie wiem, jak to nazwać. Dla niego świat się zaczął wraz z dojściem PiS-u do władzy. Nic wcześniej nie było” – powiedział Aleksander Kwaśniewski w TVN24.
Więcej na podstronie Aktualności

18 09 2018 Francja i Niemcy śmią uczyć Polskę demokracji akując naszą suwerenność
Dzisiaj w Brukseli, z inicjatywy nieprzejednanych Francji i Niemiec, odbyło się przesłuchanie Polski na posiedzeniu Rady UE w ramach procedury z art. 7. traktatu unijnego,
„Art. 7. Stwierdzenie przez Radę ryzyka poważnego naruszenia przez Państwo Członkowskie wartości Unii”.
Zastanawiam się też, czym są te mityczne wartości unijne – to homoseksualizm i gender? Czy wartości unijne to marksistowska bezpaństwowość i likwidacja instytucji rodziny?
Więcej na podstronie Polityka

18 09 2018 Teoretyczne Trójmorze
Od dwóch dni trwa w Bukareszcie szczyt Trójmorza [17-18.09.2018]. W pierwszym dniu przemawiał prezydent Andrzej Duda. W drugim dniu, czyli dzisiaj, udał się on do Waszyngtonu na rozmowy z Donaldem Trumpem, a zastąpił go premier Mateusz Morawieck. Donald Trump ze swej strony wyraził gorące poparcie dla idei Trójmorza.
"Fundusz Trójmorza, energetyka, wspólne projekty infrastrukturalne, m.in. program POLSKA 3.0 oraz zacieśnienie współpracy biznesu. Inicjatywa Trójmorza stała się gospodarczym faktem. Trwa właśnie Szczyt Trójmorza w Bukareszcie z udziałem przedstawicieli 12 państw. Fundusz Trójmorza będzie dysponował budżetem w wysokości 5 mld euro. Będzie swoistym wehikułem inwestycyjnym mogącym wygenerować inwestycje o wartości 100 mld euro. Oficjalny dokument został podpisany przez prezydentów Chorwacji i Polski.".
Czyżby więc wszystko szło jak po maśle? Niekoniecznie. Prezydent Duda podkreślił, z wielką satysfakcją przyjmuje fakt, że trzy lata od momentu inauguracji Inicjatywy Trójmorza znajduje się ona dzisiaj w tak zaawansowanym etapie współpracy. Uczestniczymy w trzecim szczycie Trójmorza oraz w pierwszym Forum Biznesowym, które jest wydarzeniem towarzyszącym, ale dla nas niezwykle ważnym.
Premier napisał na Twitterze: Jesteśmy po III szczycie Trójmorza w punkcie zwrotnym: przechodzimy od fazy koncepcyjnej do fazy praktyczniej, wypracowywania i wdrażania projektów. Wynika stąd, że żaden z 150 wspólnych projektów 12 państw Trójmorza [Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry]nie jest jeszcze wdrażany i mimo upływu trzech lat - Trójmorze istnieje jedynie teoretycznie. Jest to stan rzeczy charakterystyczny dla życia gospodarczego. Z jednej strony jesteśmy zalewani wspaniałymi planami polityków: przekop Mierzei Wiślanej, Via Baltica, Via Carpatia, CPK, a ostatnio tunel łączący Wolin z wyspą Uznam. Realizacja ich ma nastąpić w bliżej nieokreślonej przyszłości. Z drugiej zaś strony wystarczy wpisać w Google "nowa fabryka" aby uzyskać naprawdę wiele informacji typu: "W mieście A zbudowano fabrykę B, która zatrudni kilkaset osób". Szumne plany wydają się nie mieć nic wspólnego z tym, co naprawdę jest robione. Źródło: niepoprawni.pl

18 09 2018 PiS–owska Krajowa Rada Sądownictwa rozważa wystąpienie z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa.

W toku rozpoczętego posiedzenia tzw. KRS przyjęto wniosek o omówienie wczorajszego zawieszenia w sieci i ewentualnego wystąpienia KRS z tej organizacji.  L. Mazur, przewodniczący tzw. KRS: Europejska Sieć Rad Sądownictwa przyjęła standard mówiący o całkowitej niezależności sądownictwa od władzy wykonawczej i ustawodawczej. Ten standard wydaje się zbyt radykalny.
Obserwator XY: Nawet nie kryją się już ze swoimi poglądami.
Początkowo zebrani odnieśli się do tego pomysłu sceptycznie, z wyraźnym wsparciem przewodniczącego Leszka Mazura, który jeszcze wczoraj reprezentował zawieszoną przez ENCJ radę w Bukareszcie.
Wniosek przeszedł jednak bez głosu sprzeciwu. Jego autor – sędzia Dubicz, aż trzykrotnie powtarzał jego treść. „Mój wniosek formalny jest taki, aby rada zajęła się tym problemem. I drugi wniosek formalny – aby podjęła uchwałę o wystąpieniu z ENCJ” – powiedział. Pomysł Dubicza próbował torpedować Marek Jaskulski: „Ta decyzja zapowiedziana była od dłuższego czasu, dotyczy tylko zawieszenia i to nie jest najważniejsza rzecz dla naszej rady” – mówił. Przewodniczący Mazur zapowiedział, że rada zajmie się wnioskami na zakończenie posiedzenia – w piątek. Źródło: RMFFM
Miałem taka nadzieję, że prezydent Duda się przejęzyczył, mówiąc w Leżajsku o Unii Europejskiej jako „wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika”, a jednak Polexit jest brany pod uwagę przez Kaczyńskiego.

18 09 2018 Polacy miażdżąco ocenili wypowiedź Dudy w Leżajsku – w sprawie Unii Europejskiej
„Uczynimy wszystko, żebyście państwo mieli przekonanie, kiedy będą się kończyły nasze kadencje (…) że ktoś wreszcie myślał o obywatelach, a nie tylko o swoich sprawach, czy jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika” – przekonywał Andrzej Duda, podczas słynnego już spotkania z wyborcami w Leżajsku.
Tą szkodliwą wręcz wypowiedzią prezydent wywołał prawdziwą burzę, która dała początek dyskusji na temat wyjścia Polski ze struktur unijnych, a sondaż autorstwa Kantar Millward Brown przeprowadzony dla „Faktów” TVN i TVN24 pokazał, jak takie sformułowanie przyjęli Polacy.
Okazuje się, że 49 proc. badanych odebrało słowa Dudy „zdecydowanie źle” lub „raczej źle”. Tylko 30 proc. oceniło słowa prezydenta „zdecydowanie dobrze” lub „raczej dobrze”. Z kolei 21 proc. udzieliło odpowiedzi „nie wiem/trudno powiedzieć”. Sondaż powstał w okresie 4 -17 września i przeprowadzony był na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie telefonów stacjonarnych i komórkowych, wśród 1002 osób, które ukończyły 18 lat.
Dodajmy, że – jak wynika z innego sondażu Kantar Millward Brown – tylko 11 proc. Polaków jest za opuszczeniem UE. Aż 86 proc. stwierdziło, że Polska powinna pozostać we wspólnocie. źródło: TVN24 
16 09 2018 "Rów w którym płynie mętna rzeka ..."
Wiceminister od inwestycji i rozwoju Paweł Chorąży poleciał ze stanowiska bo powiedział prawdę o sprowadzaniu do Polski imigrantów. Będą walić do nas Hindusi, Uzbekowie oraz kilka innych narodowości z krajów azjatyckich. A zaczęła się ta hucpa w Marrakeszu gdzie 2 maja odbyła się konferencja na temat migracji pod patronatem Komisji Europejskiej. W jej trakcie nagle nasz rząd zgodził się, że to Komisja ma rację i imigranci jednak są potrzebni i będą stymulować nasz wspaniały rozwój gospodarczy. Te 2,5 miliona Ukraińców to jednak za mało więc kolejne tysiące i tutaj uwaga... wraz z rodzinami są Polakom niezbędne!
Więcej na podstronie Polityka


15 09 2018 „Głódź chce uhonorować nazistowskiego biskupa” – mieszkańcy Gdańska protestują.
– „Sympatyzujący z PiS-em arcybiskup Sławoj Leszek Głódź zapowiedział starania o sprowadzenie do Gdańska zwłok biskupa Carla Marii Spletta i o zorganizowanie mu tutaj honorowego pogrzebu. Przypomnieć trzeba, że ksiądz ten był gdańskim biskupem w czasach Trzeciej Rzeszy i zwolennikiem aneksji Gdańska przez Niemcy” – alarmują na Facebooku przedstawiciele ruchu społecznego Lepszy Gdańsk.
Po tym jak Kaczyński z Banderowcami manifestował na Majdanie w Kijowie a prezydent Komorowski w Berlinie był na fecie ku czci nazisty! I o mały włos płk. Clausa von Stauffenberga nie odznaczył Orderem Orła Białego. Nic nie jest w stanie mnie zdziwić.
Więcej na podstronie Polityka

15 09 2018 Parlament Europejski czy Parlament Lewacki?
Parlament Europejski już nie jest europejski tylko lewacki. Ojcowie założyciele UE chyba przewracają się w grobach. UE miała być oparta na systemie wartości a nie na ideologii , w obecnym stanie rzeczy głównie lewacko – liberalnej.
Drang nach Osten Hitlerowi nie wyszedł na ale Merkel jest bliska osłonięcia tego celu buduje Europę na zasadzie kolonialnej hegemonii z przewodnią rolą Niemiec. Przecież Unia miała być organem doradczym, koordynującym a nie politycznym wydającym decyzje. Zaś KE stała się KC – Komitetem Centralnym decydującym o wszystkim.
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2018 12-letnia Jagoda Grzebieniak apeluje do minister Zalewskiej.
„Szanowna Pani Minister! Dzieci noszą na plecach całe kilogramy książek i zeszytów. Po pani reformie do naszej szkoły doszli uczniowie 7 i 8 klas, więc nauka odbywa się na zmiany. Apeluję o pomoc! Może pani sprawi, żeby zamiast papierowych podręczników, moglibyśmy być wyposażeni w tablety.
Ponoć najnowszym pomysłem minister Zalewskiej jest zniesienie obowiązku nauczania. No bo przecież w wolnym kraju nie może być przymusu? Bo dla Zalewskiej uczniowie to bydło które można upchać w zagrodzie, aż będzie trzeszczała, i wystarczy jeden przewodnik by je w ryzach trzymać.
Więcej na podstronie Aktualności

15 09 2018 Oni wszystko wiedzą najlepiej (?)

Tydzień temu byłem na imprezie urodzinowej swojej cioci a jednocześnie matki chrzestnej. Jubileusz 90-lecia. Słuszny wiek. Zwykle w pokoju cioci na stałe włączony jest TVN24 karmiący Ją psychicznie i duchowo niemal non stop. Nawet w czasach siermiężnej komuny ciocia "jakoś" sobie radziła prowadząc średni biznes...
Panie Kaczyński, Panie Kaczyński, co ci kazało, co?,
wypuścić z piekieł dawne demony, by nawiedziły nasz dom !!
Było dla wszystkich tak oczywiste, kto tu jest dobry, kto zły,
po tej złej stronie zdrajcy czerwoni, a po tej dobrej wy.
Więcej na podstronie Aktualności


15 09 2018 Parasol Unii Europejskiej dla złodziei, aferzystów i kanciarzy.
Unia Europejska, w zakresie wolności w Internecie zmierza w kierunku nakreślonym przez Chiny. W związku z tym postanowiono wprowadzić cenzurę sieci. Sposób w jaki Internet wpływa na wyniki wyborów spowodował, że postanowiono wziąć internautów za twarz. Nowe prawo z pewnością ma ułatwić walkę z treściami, które unijni decydenci uznają za niebezpieczne dla wygranej w wyborach ich lewicowych kandydatów”.
Więcej na podstronie Aktualności 
15 09 2018 Żony, kierowcy i wszyscy bliscy PiS na listy wyborcze!
Powoli ujawniane są listy wyborcze, a wraz z nimi odsłaniane są wszelkie powinowactwa i znajomości kandydatów z partią rządzącą. Interesująco prezentuje się lista PiS w warszawskim okręgu wyborczym na Mokotowie. Na trzecim miejscu pojawiło się nazwisko żony korespondenta TVP w Berlinie, Cezarego Gmyza, który to nazwał I Prezes Sądu Najwyższego „szlampą”. Żona korespondenta, pani Elżbieta Wronowska-Gmyz – na co dzień zatrudniona w Narodowym Centrum Kultury – zaskarbiła sobie przychylność partii kiedy w 2016 r. zorganizowała w warszawskiej Kordegardzie wystawę o katastrofie smoleńskiej.
Na uwagę zasługuje numer jeden na wspomnianej liście kandydatów. Jest nim były kierowca Jarosława Kaczyńskiego, radny Warszawy Jacek Cieślikowski. Miesięczne zarobki radnego to niebagatelna suma 14 tys. złotych. Jak podaje portal wiadomości.gazeta.pl, radny Cieślikowski w 2017 r. „zarobił dokładnie 169 tys. 209 zł. Na tę kwotę złożyło się 108 tys. i 18 tys. zł z dwóch umów o pracę, a dodatkowo Cieślikowski zainkasował 21,3 tys. zł z firmy Geranium (jest jej prezesem) oraz 18 tys. zł ze spółki Srebrna (zasiada w zarządzie).”  Lista wyborcza kandydatów PiS z okręgu Mokotów, to tylko jeden przykład układów i partyjnego kolesiostwa. Źródła: wiadomości.gazeta.pl
Przecież tak jest od zawsze, nikt spoza układu nie ma prawa dostać władzy do ręki nawet na najniższym jej szczeblu. No a jak przypadkowo wybrany zostanie wójt, burmistrz, prezydent to zaraz go Rada w pion postawi na ten przykład jak to zrobili w Sulejowie obcinając pensję burmistrzowi prawie o połowę. I co z tego że wygrał wybory skoro jak wszedł między wrony, musiał krakać tak jak one.

15 09 2018 Piotr Gliński odczytał list od Jarosława Kaczyńskiego podczas koncertu w filharmonii. Na sali rozległo się buczenie. W trakcie koncertu laureatów I Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych w Warszawie, minister kultury Piotr Gliński odczytał list od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Część publiczności zareagowała na to buczeniem.
- Szanowni Państwo, do organizatorów konkursu list napisała osoba, która od początku instytucjonalnej historii tego przedsięwzięcia była dobrym patronem naszego konkursu - zaczął minister kultury. Gliński odczytywał treść przesłania, w którym autor tłumaczy dlaczego nie przybył osobiście na wydarzenie, wyraża radość z uświetnienia 100. rocznicy odzyskania niepodległości koncertem i gratuluje organizatorom i laureatom.
- Łączę wyrazy szacunku, Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości - doczytał do końca Gliński i właśnie wtedy na sali rozległo się, poza oklaskami, także wyraźnie słyszalne buczenie. Źródło wiadomości.onet.pl
A wszystko to bo Ciebie kocham i nie mogę bez Ciebie żyć. To zgłodniałe pszczoły buczały by dostać się do ula pełnego miodu, którego truteń Jarek pilnuje.

15 09 2018 Kolejka do lekarza senator PiS Anny Marii Anders nie dotyczy.
Kilka godzin pacjenci czekają przed gabinetem lekarskim, ale nie dotyczy to senator PiS Anny Marii Anders. Do takiej sytuacji doszło w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach – informuje „Fakt”. Ośrodek w Kajetanach to jedna z najlepszych placówek w kraju, zajmujących się badaniami i schorzeniami słuchu. Redakcję zawiadomił pan Paweł, który czekał z córką na wejście do lekarza, do którego poza kolejką weszła senator PiS. Nagrał Anders, gdy wyszła z gabinetu, po zakończeniu ok. 20-minutowej wizyty.  Inna pacjentka – starsza pani, która przejechała 500 km – też musiała czekać kilka godzin na przyjęcie przez lekarza. Anna Maria Anders nie odpowiedziała na pytania „Faktu”, m.in. o to, czy korzystając z wizyty lekarskiej w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach wykorzystała swoją pozycję, senatora lub ministra używając argumentu, że pełni którąś z tych funkcji?
Jak wiadomo, Anna Maria Anders „luksusową kobietą” jest. Wielokrotnie pisaliśmy o jej zagranicznych wojażach za pieniądze podatników, np. w artykule „Latanie klasą ekonomiczną jest poniżej godności senator Anders?”. Jako pełnomocnik rządu do spraw dialogu międzynarodowego znalazła się też na słynnej liście nagrodzonych przez Beatę Szydło. „Należało” jej się ponad 51 tysięcy złotych. Źródło: fakt.pl
Swoją drogą ciekawe, co Pani Senator dolega? Czyżby ogłuchła na głos rozsądku i przyzwoitości w stopniu uprawniającym do pobierania renty inwalidzkiej? Wielka tragedia się stała, pani senator nie słyszy na salonach w USA jak szampana jej polewają. Ponoć ma tęga głowę, i jest w stanie arcybiskupowi Głódziowi kroku przy stole dotrzymać.

15 09 2018 Tak Ziobro „dba” o swoich ludzi: „To jest korupcja polityczna”
– „Nagle w wielu miejscach, na wielu „fuchach” zaczęli pojawiać się ludzi o tych samych nazwiskach. I są to jednocześnie prezesi sądów, wcześniej delegowani do Ministerstwa, to też członkowie nowej KRS, którzy nagle znajdują mnóstwo dodatkowych zajęć. Robi to, niestety wrażenie takiego hermetycznego rozdzielania przywilejów wśród wąskiej grupy, to właśnie jest tworzenie kasty i nagradzanie sędziów „posłusznych” takimi „fuchami” – komentuje Borys Budka w onet.pl. Były minister sprawiedliwości odniósł się do powołania przez Zbigniewa Ziobrę dwóch członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa do działających w ministerstwie komisji egzaminacyjnych ds. aplikacji radcowskiej. To oznacza dla Macieja Mitery i Rafała Puchalskiego dodatkowe pieniądze. Za ocenę kandydatów i ich prac podczas egzaminu mogą zarobić nawet po ponad 7 tysięcy złotych.
Rzecznik Stowarzyszenia Sędziów „Themis” Dariusz Mazur bardzo krytycznie ocenił ruch Ziobry. – „Oto, jak tworzy się kastę, między którą rozdzielane są „fuchy” i apanaże.  A jako, że ministra Ziobrę popiera naprawdę niewielu sędziów, to ci nieliczni są doceniani. Powiem szczerze, że to jest zwykła korupcja polityczna, tworzenie „kast ministerialnej, kasty Ziobry”. A praca w takiej komisji egzaminacyjnej to jest bardzo dobra fucha, a roboty raczej nie za wiele. Ale ci od „dobrej zmiany” chyba mam wrażenie nie lubią się przepracowywać” – stwierdził Mazur w onet.pl. Źródło: onet.pl 
13 09 2018 „Czyj sąd tego wygrana” czyli KOD przeciwko „Solidarności”.
Obserwując działania „Solidarności” Piotra Dudy człowiek zastanawia się, czy to nadal związek zawodowy, oparty na tradycji tej Solidarności z 1980 roku czy już tylko narzędzie w rękach PiS, realizujące to, co partia wskaże. To jak bardzo pan Duda odsunął się od wartości i obywateli, dobitnie pokazuje kłótnia pomiędzy jego związkiem a KOD-em, która 19 września znajdzie swój finał w sądzie.
….tak samo jak Piotr Duda, żołnierzyk stanu wojennego, który 13 grudnia pacyfikował siedzibę Telewizji Polskiej. Tak, wiem, że był szwejem w służbie czynnej i wykonywał rozkaz, ale znałem osobiście i naocznie żołnierzy służby czynnej, którzy w tę noc potrafili odmówić wykonania rozkazu, co kończyło się natychmiastowym zakuciem w kajdany przez WSW.....
Więcej na podstronie Polityka

13 09 2018 „My sobie nie damy zamknąć ust”.
Trudno dzisiaj mówić o czymkolwiek innym niż o sytuacji w polskim sądownictwie. Każdy świetnie wie, że niezależna władza sądownicza jest gwarantem bezpieczeństwa i prawa, co więc będzie, gdy przechodzi ona we władanie polityków?
Więcej na podstronie Aktualności

13 09 2018 Oświadczenia medialne prezydenckich ministrów nie są dla nich wystarczające.
Gdyby sprawa nie była naprawdę istotnej wagi można by powiedzieć, że mamy do czynienia z przybytkiem na kółkach. Prezydent Duda, nie wydając zgody 7 sędziom SN na dalsze orzekanie, poinformował ich o tym fakcie wyłącznie poprzez oświadczenia medialne prezydenckich ministrów.
Więcej na podstronie Aktualności

13 09 2018 Kwaśniewski do Dudy: „Działanie na szkodę europejskiej wspólnoty jest nieodpowiedzialne”
– „Zwracam się do Pana Prezydenta głęboko poruszony i zaniepokojony słowami wypowiedzianymi przez Pana Prezydenta w Leżajsku o Unii Europejskiej jako „wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika”. To stwierdzenia nieprawdziwe i niebezpieczne.
Polka gorszego sortu: Unia jest be, ale kasa z Unii jak najbardziej cacy, a wszyscy skompromitowani w kraju już organizują desant pisiorskiej piątej kolumny na Europarlament. 
Więcej na podstronie Aktualności

13 09 2018 Jarosław Kaczyński z Orderem Orła Białego?
Można by przypomnieć dzisiejsze słowa sędziego Michała Laskowskiego: – „Żyjemy w czasach, kiedy zdarzają się rzeczy niezwykłe, które nigdy się nie zdarzały, więc wszystko jest możliwe”. Oczywiście, rzecznik Sądu Najwyższego nie odnosił się do tej sytuacji, ale dziwnym trafem pasują one do najnowszego pomysłu „herolda dobrej zmiany”, czyli Ryszarda Makowskiego.
Ten stały gość TVP Info i felietonista „Sieci” na portalu braci Karnowskich wpolityce zadaje pytanie: – „Kiedy Kapituła Orderu Orła Białego przyzna ten honor Jarosławowi Kaczyńskiemu? Zauważmy, że nie pyta „czy”, ale „kiedy”… Według Makowskiego, „brak odznaczenia Orderem Orła Białego Jarosława Kaczyńskiego jest niewytłumaczonym uchybieniem”.
Nie będziemy tu przytaczać „argumentów”, które na poparcie swojej tezy podaje Makowski. Jego pomysł nawet na portalu braci Karnowskich (przez niektórych określanych mianem „Klęczących”) spotkał się z krytycznymi komentarzami internautów: – „Makowski przekracza kolejna granicę lizusostwa”; – „Najpierw tablica ‚przebywali w hali’, potem Order Orła Białego, później Nobel którego tak Sakiewicz się domaga i Oskar – taka kolejność i oczekiwania Kaczyńskiego”. Źródło: wpolityce.pl
A kto ten order będzie za Kaczyńskim nosił ? No chyba że jest wersja miniaturowa!

13 09 2018 „Karze się mnie za to, że chciałem z premierem porozmawiać?”

Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie jednego z rolników, którzy przyszli na spotkanie z Mateuszem Morawieckim w Sandomierzu. 
– „Ze wszystkich stron dochodziły informacje, że premier przyjedzie na spotkanie z rolnikami. A tu nie dość, że nie rozmawiał z nami, to jeszcze pójdę przed sąd za to, że „kręciłem” głośnikiem. Karze się mnie za to, że chciałem z premierem porozmawiać?” – powiedział „Polska The Times” pan Grzegorz, rolnik z powiatu sandomierskiego.
Przypomnijmy, że 19 sierpnia grupa rolników z powiatów sandomierskiego i opatowskiego nie została wpuszczona na rynek sandomierski, na którym występował premier. Zostali za barierkami, skąd głośno wołali do Morawieckiego: – „Panie Premierze jesteśmy tutaj”, „Panie premierze prosimy o rozmowę”. Używali też syren, aby zwrócić na siebie uwagę. Rzeczywiście – zwrócili, ale funkcjonariuszy policji, którzy zaczęli ich legitymować i karać mandatami w wysokości 500 i 300 zł.
– „Nie przyjąłem wtedy mandatu, bo uważam, że nic złego nie zrobiłem. Chcieliśmy zwrócić uwagę premiera na nas, na nasze problemy. Jednak on nie chciał z nami rozmawiać. Staliśmy daleko od niego, więc, by zobaczył nas, używaliśmy sygnałów dźwiękowych. Jest wolność słowa, mówiliśmy hasła przez megafon. Ale po to, by nakłonić premiera do zwrócenia uwagi na kłopoty” – dodał pan Grzegorz w rozmowie z „Polska The Times”. Podczas przesłuchania na komendzie chciał się też dowiedzieć, kto wezwał do nich policję podczas wizyty premiera, ale nie uzyskał odpowiedzi. źródło: polskatimes.pl
Waldemar: Podstawowy problem, którego jak się zdaje, pan Grzegorz nie zrozumiał, polega na tym, że z premierem się nie rozmawia, premiera się słucha. Po to premier przyjechał do Sandomierza i po to do tegoż Sandomierza zwożeni byli słuchacze, np. z MPK w Kielcach. No a poza tym jeszcze ta konwencja PiS…. a ci z świńskim ryjem…. władza siłą rzeczy musiała okazać niezadowolenie.

13 09 2018 UWAGA! PiS, w sprawie Rzecznika Praw Dziecka, może zmienić zdanie
Ile trzeba mieć na sumieniu, żeby zmusić PiS do minimalnej refleksji? Okazuje się, że całkiem sporo. O dość problematycznej kandydatce PiS na Rzecznika Praw Dziecka pisaliśmy a artykule „To nie do wiary: kandydatka PiS na rzecznika praw dziecka jest nieuczciwa?” Warto przypomnieć, że w swoim czasie Sabina Zalewska głosiła poglądy przyzwalające na bicie dzieci, podważała sens istnienia instytucji RPD, kampanii antyprzemocowych a nawet młodzieżowego Sejmu. Do tego Tygodnik Powszechny odkrył kilka plagiatów w jej publikacjach naukowych oraz zauważył, że pani Zalewska nie stroni od kopiowania z Wikipedii czy serwisów takich jak Ściąga.pl. Zaś tygodnik „Wprost” odkrył, że kandydatka PiS posługuje się tytułem psychologa, choć nim nie jest. No i co teraz?Sabina Zalewska nie będzie Rzecznikiem Praw Dziecka. Nie poparło jej nawet PiS. Sabina Zalewska nie dostała pozytywnej opinii sejmowych komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Polityki Społecznej i Rodziny. Przesądziły o tym medialne doniesienia o plagiatach popełnionych przez kandydatkę. Na dodatek odcina się od niej także partia. Do tej pory popierana i rekomendowana przez PiS na stanowisko RPD Sabina Zalewska poległa na posiedzeniu obu sejmowych komisji. Oprócz pytań typowo związanych z obowiązkami Rzecznika, posłowie prawicy pytali kandydatkę m.in. o "stosunek do ciąż u nieletnich i do aborcji i do antykoncepcji jeżeli chodzi o dzieci" (Bernadeta Krynicka, PiS) czy o dopuszczalność aborcji.
Źródło natemat.pl/ tvn24.pl
Trynkiewicz będzie idealnym Rzecznikiem Praw Dziecka, aż dziwne, że Kaczyński go jeszcze na to stanowisko nie namaścił. I to nie jest żart.

13 09 2018 Pisowska ustawa spowodowała paraliż Sądu Najwyższego.

Siedmioro sędziów SN otrzymało listy od Andrzeja Dudy, w których prezydent zawiadamia ich o przejściu w stan spoczynku z dniem 12 września. Wszyscy podjęli taką samą decyzję: mimo niezgody z treścią tego pisma i przekonania o niekonstytucyjności decyzji prezydenta, ze względu na dobro stron nie będą w najbliższym czasie orzekać. Sędziowie będą teraz czekać na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Oznacza to, że 99 spraw, którymi zajmowali się odsunięci przez Dudę sędziowie, nie zostanie rozpatrzonych. Jak poinformował Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego, po wstrzymaniu się od orzekania siedmiu sędziów w Sądzie Najwyższym zostało obecnie 51 sędziów, w tym 50 orzekających, na 120 stanowisk. Najgorsza sytuacja jest w Izbie Cywilnej, w której na 35 stanowisk orzekać będzie jedynie 16 sędziów.
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego powiedziała, że jeśli dla sędziów SN zapadnie pozytywne orzeczenie TSUE, to ma nadzieję, że „władza wtedy się zreflektuje”. Odniosła się też do niedawnej wypowiedzi zastępcy Ziobry, prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. Stwierdził on, że prokuratura zajmuje się sprawą zadania przez SN pytań prejudycjalnych do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. – „Przede wszystkim sędziowie nie mogą odpowiadać karnie za swoje orzeczenia, chyba że popełniliby jakąś zbrodnię lub przestępstwo. Prokurator generalny nie może wkraczać w linię orzeczniczą, która jest prezentowana przez sądy. Jeżeli to robi, to już świadczy o tym, że władza ministra sprawiedliwości-prokuratura generalnego sięga za daleko i nie mamy do czynienia z niezależnym sądem” – powiedziała prof. Małgorzata Gersdorf. Źródło: tvn24.pl
Własne brudy pierzmy w domu, nie pozwólmy by inni za nas decydowali jak mamy żyć. Coś mi mówi, że nadchodzące wybory samorządowe zostaną przesunięte na wiosnę lub zostaną unieważnione. Kaczyński chce wywołać wojnę domową by jak Stalin zrobić czystkę w Polsce, kto nie będzie z nim skończy marnie, skupił wokół siebie wybitnych specjalistów, którzy to zrobią w białych rękawiczkach. Przykłady Papała, Geremek, Lepper i wielu innych. 
12 09 2018 Pawłowicz zaatakowała wójta Klwowa – ten rozważa podjęcie kroków prawnych.
– „Kłamstwo, populizm i zwykłe niechlujstwo” – to reakcja wójta gminy Klwów Piotra Papisa na wpis Krystyny Pawłowicz na Twitterze.
Więcej na podstronie Aktualności

12 09 2018 Duduś co ty wyprawiasz!?
„Tak się właśnie robi PolExit” – burza po słowach Dudy, dla którego UE to „wyimaginowana wspólnota”
„Nie mamy już Prezydenta. To ktoś rozpaczliwie i bez sensu szukający sposobu na utrzymanie strzępów poparcia swojej partii. Ale i takimi metodami nie ma na to szans. Murzyn musi robić swoje, ale murzyn i tak będzie musiał odejść.
Więcej na podstronie Aktualności

12 09 2018 Duda ma problem z wyborem uległego mu prezesa SN.

Mimo sprzeciwu środowisk sędziowskich i znacznej części obywateli, PiS nie zamierza wstrzymać się z przejęciem Sądu Najwyższego. Andrzej Duda, nie bacząc na protesty, ustami Pawła Muchy, wyznaczył nowego zastępcę profesor Gersdorf na stanowisku prezesa SN. To Dariusz Zawistowski, sędzia z najdłuższym stażem w tej instytucji, który ma przejąć obowiązki pani profesor. Co ciekawe, profesor Zawistowski nie zgadza się z taką decyzją. Jak mówi w rozmowie z Onetem, „W żadnym wypadku nie traktuję siebie jako tymczasowego prezesa, wskazywanego przez prezydenta w sytuacji, gdy z Sądu Najwyższego odchodzi pierwszy prezes. To wariant opisany w art. 111 ustawy. Jako sędziowie SN przyjęliśmy stanowisko, że pierwszym prezesem jest prof. Małgorzata Gersdorf i nie ma powodów, bym zmieniał zdanie. Kadencja pierwszego prezesa jest zapisana wprost w Konstytucji, a zatem prof. Gersdorf kończy swą misję w 2020 r”. Dlatego też nieco inaczej traktuje nominację i wyjaśnia, że „Z wypowiedzi ministra Muchy wynika, że zostałem wskazany na prezesa zastępującego prof. Gersdorf, gdy nie ma jej w sądzie (…)  To ewentualność zapisana w art. 14 ustawy o Sądzie Najwyższym. Wcześniej tę rolę pełnił sędzia Józef Iwulski, ale – jak rozumiem – prezydent sugeruje, że nie zgodzi się na jego dalsze orzekanie w związku z przekroczeniem 65 roku życia. Oparcie się o art. 14 właściwie nie daje mi pola manewru, bo artykuł ten mówi o tym, że pierwszego prezesa w razie jego nieobecności zastępuje „Prezes Sądu Najwyższego najstarszy służbą na stanowisku sędziego”.
Jak komentuje tę sprawę jeden z internautów, to „cyrk… prezydent który niby stoi na straży konstytucji, w środku europy w XXI wieku chce ustawą usunąć ze stanowiska niewygodnego prezesa SN mającego konstytucyjną kadencję… cyrk na kółkach … to jest prawdziwa twarz katolickich wilczków w owczych skórach, to tacy jak ci pisowscy katotalibowie faryzeusze ukrzyżowali Jezusa … z bogiem w niedzielę na ustach po opłatek, a za skóra diabeł” i niech te słowa wystarczą, za komentarz…Źródło: onet.pl
Sędzia Gersdorf nie chciała dalej orzekać, ależ to jest wierutne kłamstwo. No bo po co miała składać oświadczenie skoro wiedziała że prezydent je nie podpisze. Nie przeszła na ciemną stronę to musi odejść.

12 09 2018 Balcerowicz: „Zbigniew Ziobro skłamał – nigdy nie byłem członkiem rady nadzorczej FOZZ”.

„Ta wypowiedź powinna oburzać każdego przyzwoitego człowieka. Pochodzi ona od przedstawiciela układu politycznego, który chronił przed nadzorem państwowym SKOK-i, gdzie powstały straty ok. 5 mld zł – wielokrotnie większe niż w FOZZ i największe w dotychczasowej historii sektora finansowego w Polsce. Twórca tego układu – G. Bierecki jest senatorem z ramienia PiS i zastępcą  przewodniczącego senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. A główny ekonomista SKOK – J. Szewczak jest posłem PiS. Czy można znaleźć bardziej jaskrawy przykład moralności Kalego niż w wypowiedzi Ziobry i innych członków elity PiS?”” – napisał w oświadczeniu prof. Leszek Balcerowicz.
To jego reakcja na słowa Zbigniewa Ziobry, który przy okazji ekstradycji do Polski Dariusza Przywieczerskiego, skazanego po aferze w FOZZ, pozwolił sobie na następujący komentarz: – „Były osoby, które znajdowały się również w radzie nadzorczej i nadzorowały funkcjonowanie tego funduszu. Wśród nich były m.in. Pan Leszek Balcerowicz, człowiek, który kreuje się na autorytet moralny i to on ponosi również polityczną (dziś możemy tylko o takiej mówić) odpowiedzialność za to, że do takich gigantycznych nadużyć i malwersacji doszło” – powiedział minister sprawiedliwości.
Prof. Balcerowicz przypomniał w swoim oświadczeniu, że FOZZ „zaczął działać, gdy polska gospodarka była w chaosie, z którego wyprowadzał ją rząd Tadeusza Mazowieckiego, gdzie byłem wicepremierem i ministrem finansów. To były o wiele gorsze warunki dla kontrolowania sektora finansowego niż w stabilnych gospodarkach”.
– „Gdyby odrzucić kryteria Zachodu, a zastosować kryteria Ziobry, to należałoby się domagać „odpowiedzialności politycznej” za problemy GetBacku od M. Morawieckiego, który przecież do niedawna był wicepremierem i ministrem finansów. Morawiecki jest dla mnie ustrojowym szkodnikiem, ale zastosowanie wobec niego kryterium Ziobry uważałbym za absurd” – napisał prof. Balcerowicz. Swoje oświadczenie zakończył: – „Na tle podniesionych wyżej argumentów mniejsze znaczenie ma to, że Ziobro skłamał – nigdy nie byłem członkiem rady nadzorczej FOZZ”. Źródło: rp.pl
Balcerowicz przyzwoitym i na dodatek człowiekiem, ba autorytetem moralnym ? Toć już większego absurdu nie może być. Przypomnieć należy, że plan „urynkowienia” polskiej gospodarki powstał jeszcze w KC PZPR, a jego twórcą był pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu tow. Balcerowicz. To on w „wolnej” Polsce ten program wprowadził, a u jego boku i na jego naukach wyrośli kolejni „zbawcy ” Polski, Rostowski, Morawiecki. Balcerowicz zrujnował polską gospodarkę. Podnosząc wtedy wszędzie gdzie się dało podatki, profesor spowodował ruinę tysięcy firm, ale napełnił budżet państwa, w którego interesie zawsze działa biurokracja. Wpuścił zagraniczny kapitał który za psi grosz kupował co chciał i jak chciał. Balcerowicz winien przed sądem odpowiadać a nie zajmować intratną posadkę a tym bardziej wypowiadać się publicznie. 
11 09 2018 STO PIERWSZA MIESIĘCZNICA
Naród nie jest skłócony, ludzie mają różne poglądy. Na tym polega wolność słowa, szacunek do człowieka, a także jego prawo. Ale są jeszcze w Polsce ludzie wychowani w czasach komunizmu, którzy mają totalitarne dusze i nie mogą pogodzić się z żadną różnicą poglądów, którą nazywają skłóceniem. I oni właśnie nawołują, abyśmy wszyscy byli razem, abyśmy zarzucili kłótnie, nawet jeśli to są konstruktywne spory.
Więcej na podstronie Polityka

11 09 2018 Poproszę o inny zestaw pytań. Kopcińska broni Morawieckiego.
Zdaje się, że w polityce pod rządami PiS dawno już wszystko stanęło na głowie. A jednak – kolejne zaskoczenie. Dzięki rzecznik rządu Joannie Kopcińskiej dowiadujemy się, że na pytania prasy – jeśli są niewygodne – można… wcale nie odpowiadać.
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2018 Frasyniuk o sędziach, Nowackiej i Biedroniu.
Morawiecki przycisnął podatkami Frasyniuka i ten zaczyna podskakiwać.
– „Represje się zaczynają, wywalają na zbity pysk wszystkich tych, którzy mają odwagę pielęgnować w sobie wolność i z tej wolności nie tylko korzystać, ale publicznie ją głosić” – to komentarz Władysława Frasyniuka o postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów Bartłomieja Przymusińskiego i Igora Tuleyi za krytykę nowej KRS i „reform” obecnej władzy.
Więcej na podstronie Aktualności

11 09 2018 PiS prymusem! Bije rekordy w liczbie… urzędników.
Tym się oczywiście nie chwalą, bo wiadomo suweren nie przepada, kiedy się władza „pasie”. Trzeba jednak zauważyć, że realizacja planu „koryto plus” świetnie idzie. W szczytowym momencie rządów Szydło i Morawieckiego, PiS miał 120 ministrów i wiceministrów. Krzysztof Brejza, poseł PO, zwrócił się do KPRM z zapytaniem poselskim w sprawie liczby stanowisk ministerialnych. Z odpowiedzi ministra Grzegorza Schreibera wynika, że wśród wszystkich rządów na przestrzeni lat 1993-2017, to PiS najbardziej rozbudowywał aparat władzy. A wszelkie rekordy PiS pobił pod koniec grudnia 2017 roku, kiedy to Mateusz Morawiecki przejął gabinet od Beaty Szydło. Liczba ministrów i wiceministrów osiągnęła wtedy liczebność nieznaną w Europie – 121. W tym aż 20 ministrów i 101 wiceministrów. Dla porównania „najskromniejszym” rządem kierował Włodzimierz Cimoszewicz. Jego gabinet na początku stycznia 1997 roku liczył jedynie 14 ministrów i 63 wiceministrów. Mateusz Morawiecki nieco te liczbę zmniejszył, bo na dzień 4 lipca 2018 było 21 ministrów i 83 wiceministrów. Ciągle jednak są w „peletonie czołówki”. Brawo PiS Źródło: Money.pl
No parzcież Morawiecki miał odchudzić ministerstwa, spółki skarbu państwa, nawet to zaczął robić. Dlaczego tak nagle zaprzestał redukcji etatów? Czyżby już tylko sami swoi zostali, ba jeszcze ich przybyło. Polska administracja państwowa jest liczniejsza od tej w USA, no ale malutki kraj.
Dlaczego my, Polacy jesteśmy tacy biedni? Prawie tak, jak ruskie raby, a cztery razy biedniejsi od Greków i szesnaście razy biedniejsi od Szwajcarów. Kto nas okrada? Nikt, każdy bierze tylko to co mu się słusznie należy. W takich Stanach Zjednoczonych to jest dopiero złodziejstwo, wyobraźcie sobie w takim Jersey City liczącym około 250 tys. mieszkańców jest aż 9 radnych. Ależ to jest rozrzutność i marnotrawienie publicznego grosza. No ale USA jest na to stać było nie było to najbogatsze państwo na świcie. Tak sobie policzyłem, że tych radnych starczyłoby na Piotrków Trybunalski( 70 tys mieszkańców) i cały powiat (90 tys mieszkańców)!? Ba jeszcze kilku można, by było wypożyczać. No ale biednemu zawsze wiatr w oczy i na taką rozrzutność jest go po prostu nie stać. No i dlatego mamy tych (bez)radnych w mieście i powiecie, nie pomylę się chyba, jak powiem będzie tego około 200 sztuk. Toć to by ich starczyło na kilka stanów w USA!? Wiesz już dlaczego jesteś taki biedny?

11 09 2018 Pętla czasu i miejsca oraz pętla głupoty

Nie było mnie w Polsce ponad półtora roku. Ale pętla czasu i miejsca działa jak pełnia Księżyca - jest co miesiąc i, niezależnie od miejsca jej obserwowania,  zawsze mam coś ze swoich wcześniejszych doznań, przeżytych sytuacji, wspomnień, chwilę zadumy. Wróciłem na chwilę do kraju i widzę, że w tym samym mniej więcej czasie (co to jest 1,5 roku?) i w tym samym miejscu (Polska) te fizyczne pojęcia działają jak zwykle pozytywnie. Te same krajobrazy ale jakoś ładniejsze, ci sami ludzie ale jakoś bardziej przyjaźni... Oczywiście są problemy takie czy inne, wichury (w czerwcu w moim lesie i w okolicy trzy minuty wiatru obaliły 40% drzew) ale to wszystko jest podświadomie(?) i świadomie słoneczne. Tego na Zachodzie nie ma - pracuję w Anglii i jedynie widzę jakąś schizę. Jedyni uśmiechnięci i dynamiczni to są Polacy - tu oczywiście tez jest wiele czarnych owiec, wręcz baranów - ale to temat na inną notkę. Upływ czasu jest nieuchronny (starzejemy się ale mam nadzieję pozytywnie), miejsca zostają te same ze wspomnieniami ale ładniejsze.
Jest jednak jedno zjawisko o zasięgu ogólnokrajowym, które zamiast zmieniać się pozytywnie (czyli w tym przypadku zanikać) rośnie w postępie już chyba geometrycznym. Tym zjawiskiem jest głupota i  postępujące zapętlenie TO (totalnej opozycji).Wielokrotnie miałem *cynki* z Polski, że Prawica w cuglach wygra wszystkie najbliższe wybory. Podchodziłem do tego z pewną taką nieśmiałością wiedząc, że to mogą być bardzo optymistyczne ale jednak subiektywne, indywidualne opinie.
Natomiast po obejrzeniu konferencji wyborczej TO (Schetyna plus przystawki) oraz  PSL (Kosiniak-Kamysz a w tle Struzik) nie byłem  w stanie powstrzymać się od wyluzowania mózgu i osobistego nastroju. One po prostu same się wyluzowały. Cynizm i buta totalsów powinna była przełożyć się na jeszcze większy cynizm i manipulację ale oni po prostu z wściekłości za porażkę i odstawkę od żłobu dostali paraliżu umysłowego. Pętla głupoty w zachowaniu tych ludzi jest porażająca i w tym sensie jest pozytywna dla naszej większości, która myśli krytycznie ale konstruktywnie. Normalny człowiek jak przegra walkę, to zastanawia się co było przyczyną porażki, co można poprawić przed następną walką. TO czuje się tak, jakby kulturalny, europejski dżentelmen dostał po pysku od chama. Nie widzi oczywiście tego, że to dżentelmen zachowywał się przez ostatnie wiele lat jak cham i złodziej, a chamy to uczciwi ale krytyczni ludzie. Nie wyciąga żadnych wniosków i piekli się a ludzie rzeczywiście już na ich widok pukają się w czoło. Pętla głupoty na ogół kojarzy się źle ale w tym przypadku jest zjawiskiem bardzo pozytywnym - tak trzymaj TO! Nie będę brał udziału w wyborach ze względów logistycznych ale wyjeżdżam za parę dni do Anglii w dobrym nastroju. Musze tam pobyć jeszcze przez jakiś czas ale wracam - i jestem pewien, że wrócę już do naprawdę odzyskanej od sitw Polski. Debile z TO sami się likwidują i dostaną znów po pysku, jak ta Ruda w Warszawie. Pozdrawiam i życzę przezroczystych urn wyborczych.
Źródło: niepoprawni.pl 
Ile razy jeszcze damy się nabrać na te łgarstwa przedwyborcze? Co to za wybory skoro głosujemy na partie wyborcze a nie na konkretnych kandydatów. No i do rady wchodzi radny z mniejszą ilością głosów bo jego partia zdobyła więcej miejsc w radzie. Dopóki to się nie zmieni wolę siedzieć w domu jak brać udział w tym show kto obieca więcej, a najmniej da. 
09 09 2018 KĄwencje "totalnych" w cieniu "sześciopaku" Gregora...
wczorajszej "kĄwencji" "totalnych obywateli" napisano i powiedziano już wiele. Gregor, Lubnauer i przylepiona do "koalicji" w ostatniej chwili lewaczka Nowacka nie powiedzieli niczego nowego, odkrywczego. Te same puste gesty, te same butne miny, puste słowa, jeszcze bardziej puste obietnice (PO). Matuchno kochana jak słucham obietnic Mateuszka Kłamczuszka to blady strach mnie ogarnia, i zimny pot oblewa. Dla tego ignoranta, nieuka 100 złotych, milion, miliard to taki sam pieniądz.
Więcej na podstronie Polityka

09 09 2018 Kaczyński: Patryk Jaki będzie wiele znaczył w polskiej historii

"Patryk Jaki to człowiek, który będzie w polskiej polityce i historii następnych dziesięcioleci wiele znaczył" - ocenił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem Jaki ma szansę na zwycięstwo w Warszawie, ale "jest to bardzo trudne".
Więcej na podstronie Aktualności

09 09 2018 Morawiecki: Nie pozwólmy, by powiew wolności został zatrzymany.
"Teraz, po tych latach, kiedy powiew prawdziwej wolności, głębokiej demokracji dotarł do Polski, nie pozwólmy, żeby on został zatrzymany. Pierwszym wielkim testem są te wybory samorządowe, potem europejskie, potem parlamentarne, a potem mam nadzieję, że raz jeszcze prezydentem zostanie pan Andrzej Duda - powiedział premier Mateusz Morawiecki w niedzielę na spotkaniu z mieszkańcami Namysłowa.
Więcej na podstronie Aktualności

09 09 2018 Licea szykują się na 'inwazję' podwójnego rocznika. Czy dla wszystkich uczniów starczy miejsc?
Rodzice są przerażeni, a ich dzieci coraz bardziej zestresowane, bo zewsząd słyszą, jak trudno będzie w przyszłym roku dostać się do liceum. Od paru dni w prywatnych rozmowach słyszę o tym non stop. Niech MEN chwali się, że wszystko idzie pięknie, ale tysięcy rodziców w całej Polsce nie przekona. Jest strach i są wielkie obawy. To może być największy test dla pisowskiej deformy i wielka próba wytrzymałości dla rodziców, uczniów i szkół. Dwa roczniki – choć de facto trzy – będą ubiegać się o miejsca w szkołach średnich, które przecież nie są z gumy. Źródło natemat.pl
Wszyscy wiedzieli, że ta pseudo reforma szkolna Zalewskiej musi się skończyć przepełnieniem szkół i nauką na trzy zmiany, bo zostało już zlikwidowanych tysiące szkół, a będzie ich jeszcze więcej. Kto na tym zyska a kto straci każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie? Ponoć najnowszym pomysłem minister Zalewskiej jest zniesienie obowiązku nauczania. No bo przecież w wolnym kraju nie może być przymusu? Bo dla Zalewskiej uczniowie to bydło które można upchać w zagrodzie, aż będzie trzeszczała, i wystarczy jeden przewodnik by je w ryzach trzymać.

09 09 2018 Marta Kaczyńska oficjalnie się poddała.
 
Choć jeszcze kilka miesięcy temu regularnie udzielała się w mediach społecznościowych, podobnie jak jej córki, wyraźnie nie wytrzymała całej presji. Nikt nie wie, co się z nią obecnie dzieje!
Marta Kaczyńska, choć jeszcze nie tak dawno regularnie wstawiała zdjęcia na Instagrama, teraz całkowicie z tego zrezygnowała. Jej słowa możemy przeczytać tylko i wyłącznie w felietonach, publikowanych na łamach tygodnika „Sieci”. Córka zmarłego tragicznie Lecha Kaczyńskiego, a także bratanica obecnego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, unika mediów i rozgłosu jak ognia! Wszystko przez hejty i niemiłe komentarze w internecie.
Marta Kaczyńska zniknęła z mediów. Zajęła się rodziną. 
Można podejrzewać, że za nagłym zniknięciem Marty kryją się narodziny dziecka. Po tym, jak na świat przyszedł jej pierwszy syn, kobieta na stałe zamilkła w mediach społecznościowych. Podobne polecenie usłyszały córki Kaczyńskiej – prawdopodobnie matka nie chce, żeby dziewczynki zmagały się z niekończącym hejtem w internecie. Ewa i Martyna Kaczyńskie, podobnie jak Marta, mają wyłączoną możliwość komentowania na Instagramie. Strona na Facebooku jednej z dziewczynek również została na jakiś czas uśpiona – od końca lipca nie opublikowano ani jednego wpisu. Dziewczynki mają przed sobą dużo obowiązków. Nie tylko wróciły do szkoły po wakacjach, ale przede wszystkim muszą zająć się zabawami z najmłodszym bratem. We wszystkim Marcie pomaga jej obecny mąż, Piotr Zieliński. Z córkami widuje się także Marcin Dubieniecki, były mąż Kaczyńskiej, a ojciec Ewy i Martyny. Źródło wiesz.net.pl
Nie dość, że „straciła” rodziców to jeszcze ukochanego wujka jej podmienili, i musi milczeć by nie być kolejną polityczna ofiarą. 
08 09 2018 W Szczecinku Szydło chowa się przed przeciwnikami „dobrej zmiany”.
Wicepremier, Beata Szydło, której zadania w obecnym rządzie trudno jasno sprecyzować, zajmuje się obecnie podróżami po kraju i agitacją na rzecz PiS. Podczas swojej ostatniej wizyty w Szczecinku Szydło zachęcała do głosowania na kandydatkę partii – Joannę Pawłowicz – w najbliższych wyborach samorządowych.
Dziwi mnie tylko jedno dlaczego „ulica” nadal milczy i nie popiera tej garstki protestujących ponoć w obronie demokracji? „Ulica” milczy bo ma wybierać spośród bandytów wielu tego lepszego.
Więcej na podstronie Aktualności


08 09 2018 Internauta do Gowina: „Przechodząc z PO do PiS, podniósł pan średnią IQ w obu partiach”.
– „Zieliński strzela (zasłużonego) gola Włochom, a my z @ArturZasada świętujemy 5-lecie wyjścia z PO. I jak tu nie lubić piątków/eczków?” – napisał na Twitterze wicepremier i minister nauki w rządzie PiS Jarosław Gowin. Wywołał tym wręcz lawinę komentarzy internautów, z których jeden jest szczególnie celny:
Więcej na podstronie Aktualności

08 09 2018 „Nie ma wolności bez samorządności – wszystko w Twoich rękach”
– „Przed nami wybory samorządowe, może najważniejsze od 29 lat. Zaczyna się walka o przyszłość Polski. Bitwy, jedna po drugiej, które zdecydują, czy będziemy żyć na wschodzie czy zachodzie Europy. Zdecyduje się, czy będziemy dumnym, bezpiecznym narodem, czy na lata pogrążymy się w chaosie, nienawiści i kompletnej izolacji.
Więcej na podstronie Aktualności

08 09 2018 Czy Piotrowicz dopuścił się przestępstwa urzędniczego?

Chodzi o niepoinformowanie przez Stanisława Piotrowicza Krajowej Rady Sądownictwa o tym, że kandydatka do Sądu Najwyższego Małgorzata Ułaszonek- Kubacka została skazana przez sąd dyscyplinarny. Prokurator z czasów stanu wojennego był „dysponentem jej akt osobowych”, o czym poinformował TVN 24.
Więcej na podstronie Aktualności

08 09 2018 Macierewicz krytykuje polską delegację w Smoleńsku.

W Sulejowie (woj. łódzkie) b. szef MON Antoni Macierewicz spotkał się z przedstawicielami Klubów Gazety Polskiej. Mówił o wyborach samorządowych, ale także krytycznie odniósł się również do wizyty polskich prokuratorów, którzy w Smoleńsku przeprowadzili czynności procesowe związane z oględzinami elementów wraku Tu-154M. Jak mówił, według relacji jednego z dziennikarzy prokuratorzy nie mogli nawet dotknąć wraku. To jest - jak powiedział - upokorzenie państwa polskiego na własne życzenie. "Naprawdę prosiliśmy, żeby tego nie robić" - mówił szef podkomisji smoleńskiej.
Zdaniem Macierewicza, jeśli Zjednoczona Prawica nie "odwojuje" sejmików, jej wybrani przedstawiciele, którzy pójdą do tych samorządów, aby - jak mówił - robić najwspanialsze rzeczy, po roku rozłożą bezradnie ręce i będą musieli w taki czy inny sposób układać się z władzą PO czy PSL.
"Musimy te wybory wygrać, jeżeli chcemy, jeżeli musimy zakorzenić formację patriotyczną na trwałe w Polsce, to nie zrobimy tego bez zwycięstwa w wyborach samorządowych. Same wybory parlamentarne tego nie wystarczą. Istotą jest współdziałanie rządu i samorządu" - mówił. Źródło fakty.interia.pl
A mnie to postępowanie Rosjan wcale nie dziwi, bo po Macierewiczu wszystkiego można się spodziewać, być może wkrótce dowiemy się co powsadzał do kieszeni ludziom Ziobry? Niepodobna Sulejów z tak fajnym burmistrzem, bojownikiem o wapienniki, zezwala by faszystowskie kluby GP wiece organizowały.

08 09 2018 Festiwal nienawiści na Marszu Równości w Katowicach. Niewyobrażalne zachowanie narodowców.
– Pedofile, lesby, geje, cała Polska z Was się śmieje. Przyjechali, nie wyjadą! – tak powitali Marsz Równości w Katowicach narodowcy. Marsz wrócił do stolicy Śląska po 10 latach. Zanim uczestnicy marszu pojawili się na placu Sejmu Śląskiego, pod pomnikiem Wojciecha Korfantego kilkudziesięciu narodowców obrażało jego uczestników swoimi banerami "Dziś homoseksualizm, jutro pedofilia". Jak informuje "Gazeta Wyborcza", rozpoczął się festiwal nienawiści. Przed każdym marszem homoseksualistów kroczą wielkie pieniądze. – Jeszcze trochę i zaczną nas wsadzać do więzień. Jesteśmy tu w mniejszości, ale jesteśmy obrońcami cywilizacji – krzyczał Łukasz Kolada z Młodzieży Wszechpolskiej. Inni skandowali "Pedofile, pederaści to lewicy entuzjaści".
Dawid Szóstak z Ruchu Narodowego wygłosił wykład o tym, że homoseksualizm to choroba. – (…) będziemy się modlili, żeby ci ludzie się wyleczyli. Szczęść Boże – mówił.  Tymczasem uczestnicy reagowali na okrzyki narodowców z uśmiechami na twarzy, krzycząc "Chodźcie z nami, nie gryziemy".
W pochodzie szli geje, lesbijki, Obywatele RP, działacze KOD, ale także licealiści, studenci czy emeryci. Na platformie KOD tańczyła zaś przez dwie godziny w żółtym sweterku Elżbieta Bieńkowska. Narodowcy, oddzieleni kordonem policji, próbowali zakrzyczeć uczestników Marszu Równości. Śpiewali "zakaz pedałowania" w rytm "Polska biało-czerwoni". Uczestnicy marszu nie dali się jednak sprowokować i odpowiadali żartobliwym "narodowiec, słodki chłopiec", "Każdy chłopak ma ochotę z narodowcem stracić cnotę".  Przypomnijmy, ostatnio głośno było o Marszu Równości w Poznaniu. Mariusz Błaszczak określił go paradą sodomitów. Jednak zapomniał, że sodomia oznacza zboczenie polegające na spółkowaniu ze zwierzętami.  Źródło natemat.pl
Takie marsze nie powinny się odbywać. No bo co ta równość ma oznaczać? Rodzina to kobieta, mężczyzna i dzieci, tak było i tak powinno zostać. A jak ktoś myśli inaczej to niech z tym się nie afiszuje. Dlaczego nie ukarano Narodowców za zorganizowanie nielegalnej demonstracji? Aha bo to ulubione diabełki Kaczyńskiego. Panie Kaczyński czy tak ma wyglądać obiecana współpraca ze wszystkimi?

08 09 2018 Doczekaliśmy się prywatnej armii. Straż Marszałkowska przysięga wierność PiS.
Sejm w ostatnim czasie zamienił się w twierdzę, a Straż Marszałkowska zyskała wiele nowych uprawnień, stając się jednocześnie bezwolnym narzędziem polityków partii rządzącej.  Zmiany przeprowadzane przez PiS w Sejmie pozostają na marginesie wobec innych poczynań tej partii. A szkoda, bo zupełnie niezauważenie zmianie uległa treść przysięgi sejmowych strażników.  Do tej pory strażnicy przysięgali m.in. na wierność Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, obecnie w nowym brzmieniu roty czytamy: „Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej ślubuję wiernie służyć Narodowi Polskiemu, przestrzegać prawa, dochować wierności konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej, sumiennie wykonywać obowiązki funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej, nawet z narażeniem własnego życia, a także strzec honoru i dobrego imienia służby oraz przestrzegać dyscypliny służbowej i zasad etyki zawodowej”. Zapis o wierności konstytucyjnym organom a nie ustawie zasadniczej świadczy nie tylko o upolitycznieniu służby, ale także przywodzi na myśl znane z historii tyranie i dyktatury, kiedy to nie przysięgano wierności państwu, ale osobie sprawującej władzę. Czy PiS bez wahania postawi kolejny krok niszczący demokrację i państwo prawa? Źródła: crowdmedia.pl
Maciek123454321: Gwoli przypomnienia – w dniu, w którym Hitler połączył stanowisko kanclerza i prezydenta Niemiec zmieniono rotę przysięgi wojskowej. Reichswehra, a potem Wehrmacht przysięgał na wierność nie narodowi niemieckiemu, a osobiście Adolfowi Hitlerowi. Powtórka z rozrywki? Klawo jest. Kuchcio każe strzelać, SM będzie strzelać Ale wtedy kuchcia naród rozszarpie.

08 09 2018 Święczkowski prosi Rydzyka o modlitwę za prokuraturę.

– „Prokurator Krajowy prosi o wsparcie modlitwą prokuratury. To jest przecież brak wiary w głoszone sukcesy. Refleksja, zwątpienie, pokora czy zwykłe umizgi do potencjalnych wyborców?” – napisał na Twitterze Krzysztof Parchimowicz, przewodniczący Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Zastępca Ziobry, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski zaapelował o to w Telewizji Trwam. Święczkowski w telewizji Tadeusza Rydzyka opowiadał o pisowskiej „reformie” wymiaru sprawiedliwości. – „Wierzę w to, że wspólnie przez kolejnych kilka lat będziemy tę Polskę reformować i także ten kręgosłup w postaci wymiaru sprawiedliwości, prokuratury. Liczę na państwa wsparcie, liczę na modlitwę, to podstawa, jeżeli chodzi o uczciwe i rzetelne funkcjonowanie w organach władzy” – stwierdził zastępca Ziobry.
– „Pan Święczkowski prosi dyrektora Rydzyka o modlitwę za prokuraturę. To chyba musimy prosić Najwyższego o modlitwę o uchronienie nas przed skutkami tamtej modlitwy” – podsumował na Twitterze Tomasz Lis z „Newsweeka. Źródło: rp.pl, Twitter
Ciekawe ile milionów złotych dostanie za modlitwę o. Rydzyk? Dotacje, reklamy już denerwują podatników, bo o. Rydzyk w ciągu dwu lat rządów PiSu dostał tego około 200 mln. zł. 
07 09 2018 Rząd chce skuteczniej ściągać daniny. "Skarbówka jest już uzbrojona po zęby"
7,5 mld zł chce w 2019 r. uzyskać resort finansów z uszczelniania systemu. Choć to mniej, niż zakładano w tym roku, kwota nadal robi wrażenie.
Więcej na podstronie Aktualności

07 09 2018 Nowy rzecznik prezydenta gwarantem podziału społeczeństwa na „lepszych i gorszych” Polaków? 
Czy to potomek marszałka Mariana Spychalskiego? Prezydent Duda ma nowego rzecznika. Który to już przez te trzy lata? To Błażej Spychalski. Spychalski jest prawnikiem, prezesem największych spółek miejskich w Tomaszowie Mazowieckim,.....
Więcej na podstronie Aktualności

07 09 2018 Obirek: „Abdykacja rozumu wobec irracjonalności”
Gdy kilka dni temu w internecie zaczęło krążyć zdjęcie prezydenta Dudy nacieranego „świętym łojem”, pomyślałam, że to najzwyklejszy fejk. Jakaś podróbka, fotomontaż, bo niemożliwe, by człowiek z doktoratem, absolwent tak światłej uczelni jak Uniwersytet Jagielloński, poddawał się tego typu praktykom. Pomyliłam się, to nie był fejk.
Andrzej Duda rzeczywiście spotkał się z mistyczką Myrną Nazour w maju 2014 r. Mało tego, to dzięki jego staraniom oraz Dominika Tarczyńskiego, mogła ona przyjechać do Polski na konferencję ewangelizacyjną w Zembrzycach. Wszyscy wiedzą, że prezydent wychował się w domu, w którym religia odgrywała wielką rolę. Gdy się urodził, jego ojciec, profesor Jan Duda, zastanawiał się, „jak św. Józef to zrobił, że wychował człowieka tej klasy co Jezus”. Jego dzieci musiały raz w miesiącu chodzić do spowiedzi i obowiązkowo mieć piątkę z religii. Przez wiele lat Andrzej Duda był ministrantem.
Wiara wiarą, ale fotka wzbudziła spore zainteresowanie. Marek Borowski pisze na Twitterze „Jezus Maria?!?!? To chyba jakaś potwarz, jakiś okrutny żart?!?Panie Prezydencie, proszę to zdementować!”. Najtrafniej skomentował tę sytuację Stanisław Obirek, były jezuita, który nie ocenia tego „ale uważam, że to jest abdykacja rozumu wobec irracjonalności. Ta pani od cudownego łoju się w to wpisuje (…) Łączę to z osobistą pobożnością Andrzeja Dudy, a nie z katolicyzmem. Bo to z katolicyzmem czy chrześcijaństwem ma dość luźny związek. Takie nadzwyczajne zjawiska były kiedyś zarezerwowane dla domorosłych znachorów…”.
Można powiedzieć, że religijność prezydenta to jego prywatna sprawa, jednak gdy głowa państwa eksponuje swoją wiarę aż do przesady, to można zastanawiać się, co dla niego jest ważniejsze, czym tak naprawdę kieruje się w podejmowaniu ważnych decyzji. Wiarą czy wiedzą i rozumem?
Warto też zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. Składając ślubowanie przed objęciem urzędu prezydenta, Duda przysięgał również przestrzegać konstytucję, kończąc słowami „Tak mi dopomóż Bóg”. Jak prezydentowi żyje się teraz ze świadomością, że popełnił krzywoprzysięstwo? Jak godzi ze swoją wielką religijnością, łamanie zasad, które są podstawą jego wiary? A może ma czyste sumienie, bo się wyspowiadał, zmówił w ramach pokuty kilka Zdrowasiek i nie musi się przejmować, że choć przysięgał na Boga to robi sobie z konstytucją, co mu się żywnie podoba?
Ech…i w takich czasach przyszło nam żyć. Prezydent wiecznie na klęczkach, partia rządząca również z kolan nie wstaje, prawo kościelne ważniejsze od tego, ustanowionego, a rozum i wiedza? W tym przypadku zbędne. Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
W 2014 roku ówczesny poseł Andrzej Duda przyjął był święty łój, pochodzący wprost z ciała świętej Myrny. Ów święty łój, to nic innego, jak pot tej pani. Dzięki temu, pan prezydent tak często doznaje objawień przed wetami, jakie składa nagminnie.

06 09 2018 Premier Morawiecki dla Interii o priorytetach rządu.
- Na wyjeździe polskich lekarzy za granicę straciliśmy miliardy złotych. Kto ich wykształcił? Kto zapłacił za ich wykształcenie? Polski biedny podatnik płaci na bogatego podatnika niemieckiego czy angielskiego. Oni teraz leczą za granicą bogate społeczeństwa - mówi premier Mateusz Morawiecki, który był gościem Interii podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. Źródło nteria.pl
Wyjeżdżali i nadal będą wyjeżdżać panie premierze i to nie tylko lekarze ale inni specjaliści też. Dlaczego bo w tym kraju już nie da się żyć, bo lepiej to już było, teraz może być tylko gorzej.
06 09 2018 Kuriozalny zarzut Krzysztofa Mieszkowskiego. Razi go, jak prezydent zachowuje się w kościele.
"Uwłaczający widok" - alarmuje Krzysztof Mieszkowski, poseł Nowoczesnej. W mediach społecznościowych podzielił się z internautami swoim oburzeniem na zachowanie prezydenta. Co zrobił Andrzej Duda? Klęczał, kiedy przyjmował komunię świętą.
Czy to jest pobożność na pokaz, czy pokuta za najcięższe grzechy? 
.....dziś za pokutę za najcięższe grzechy klęczy się, kiedyś taki grzesznik musiał krzyżem na środku kościoła leżeć.
Więcej na podstronie Aktualności

05 09 2018 Komenda Główna Policji zachęca funkcjonariuszy do specjalizowania się w oprowadzaniu po izbach pamięci.
Komenda Główna Policji rozesłała pismo, w którym zachęca funkcjonariuszy do rozpoczęcia „dwusemestralnych studiów podyplomowych Opiekun Policyjnej Izby Pamięci” na Uniwersytecie im. Jana Kochanowskiego w Kielcach – informuje tvn24.pl. – „Oniemiałem. Myślałem, że to żart i tak zareagowali policjanci,
Więcej na podstronie Aktualności

05 09 2018 Kolejny pozew przeciw Piotrowiczowi.

No to się narobiło Piotrowicz będzie musiał wydać wyrok we własnej sprawie! Ciekawe przez ile lat będzie musiał......brać premie i otrzymywać medale. – „Czuję się dogłębnie urażony tymi bezpodstawnymi pomówieniami i mając na uwadze to, że Pan Poseł Stanisław Piotrowicz dotychczas nie ustosunkował się do apelu Pani Prezes Małgorzaty Gersdorf i nie przeprosił sędziów Sądu Najwyższego za swoje słowa, w związku z naruszeniem moich praw,.....
Więcej na podstronie Aktualności

05 09 2018 Szydło naprawdę to powiedziała: „Po 1989 r. Polska straciła niezależność gospodarczą”

Trudno uwierzyć, ale takie słowa padły z ust Beaty Szydło. Podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy wicepremier na jednej z debat oceniała ostatnie 30 lat transformacji ustrojowej w Polsce. – „Bardzo często mieliśmy poczucie, że po 1989 Polska straciła niezależność gospodarczą” – mówiła Szydło.
Więcej na podstronie Aktualności

06 09 2018 Antoni Macierewicz szefem Najwyższej Izby Kontroli

Podobno Prezes PiS Jarosław Kaczyński chce, by Antoni Macierewicz został Prezesem Najwyższej Izby kontroli. Nie podoba się to Justynie Dobrosz-Oracz i Romanowi Imielskiemu, oraz całej „Gazecie Wyborczej”, która bije na alarm: „W partii wielu osobom taka sytuacja się nie podoba, bo obawiają się zemsty byłego ministra, odsuniętego w styczniu na boczny tor nie tylko w rządzie. Jak żalił się ostatnio Macierewicz w Radiu Maryja, członkowie jego podkomisji smoleńskiej nie zostali zaproszeni do Smoleńska przez polskich prokuratorów, którzy – po latach przerwy – w poniedziałek pojechali obejrzeć wrak prezydenckiego tupolew” Jeśli „Gazeta Wyborcza” straszy coraz bardziej platformerskich pisowców Macierewiczem, to musi to być bardzo dobry kandydat – młot na rządzących. Macierewicz popełnił wiele „misiewczowskich” błędów, ale będzie rozliczał pis-owców, nie tylko tych, którzy mu weszli w drogę. Wszelkie polityczne i urzędnicze mafie, także te, ulokowane w spółkach skarbu państwa, mają bardzo poważne powody, aby się bać. Jednak bać się powinni przede wszystkim ci, co mają coś na sumieniu. Będzie się działo. Kwik politycznych świń, ale też samorządowych, a wiadomo, że ilość „przekrętów” w samorządach bije rekordy, zawodzenie urzędników... Problem złodziei dopiero się zacznie.
Kadencja obecnego prezesa Krzysztofa Kwiatkowskiego, byłego ministra sprawiedliwości w rządzie PO-PSL kończy się w sierpniu 2019 r., ale.... Co ważne, jeszcze za PO w sierpniu 2015 r. Prokuratura Apelacyjna w Katowicach zaczęła "podejrzewać ustawianie konkursów w centrali i delegaturach NIK, w związku z czym będzie wnioskować o uchylenie immunitetów prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz szefa klubu PSL Jana Burego - podał portal TVN24".
Wielu naprawdę się boi. I mają powody. Antoni Macierewicz to prawdziwy twardziel, i wbrew temu co mówią, sympatyczny człowiek. Popieram.
Źródło: niepoprawni.pl
Macierewicz i sympatyczny i na dodatek człowiek? Dobre to bo to bezduszny, idiotycznie po szelmowsku uśmiechający się android , zaprogramowany przez Mosad i KGB. Judasz też był sympatyczny i pięknie się uśmiechał.

06 09 2018 Premier Morawiecki: nasi partnerzy zazdroszczą nam wzrostu gospodarczego.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy przedstawiciele państw Europy Środkowej gratulowali mu notowanego w Polsce wzrostu gospodarczego. Szef rządu mówił o tym w rozmowie z Polskim Radiem.
- Odebrałem kilka gratulacji i od pana premiera Litwy, i od przyjaciół z Węgier, i ze Słowacji, którzy zazdroszczą nam naszego wzrostu gospodarczego - powiedział Mateusz Morawiecki. Dodał, że polski wzrost gospodarczy "jest solidny, dobry, zrównoważony" i to, jak ocenił, widać. Premier zauważył przy tym, że "Komisja Europejska ostatnio też doceniła to, co dzieje się u nas w ramach wzrostu gospodarczego". Mateusz Morawiecki zarzucił poprzednim rządzącym, że w czasie, kiedy byli u władzy, dług Polski wzrósł ponad dwa razy, jeśli weźmie się pod uwagę skonsumowanie środków z OFE.
Tegoroczne Forum Ekonomiczne w Krynicy zgromadziło rekordową liczbę gości - blisko 5 tysięcy z prawie 60 krajów świata. Wśród nich są politycy, działacze gospodarczy, samorządowcy, przedsiębiorcy, prezesi największych spółek regionu, przedstawiciele organizacji pozarządowych i dziennikarze. To największa tego typu konferencja w Europie Środkowo-Wschodniej. Tegoroczne Forum odbywa się pod hasłem "Europa wspólnych wartości czy Europa wspólnych interesów?".  Źródło wiadomosci.onet.pl/
A ile ta uczta kosztowała? A ile ta uczta kosztowała? Skromność Mateuszka Kłamczuszka nie pozwoliła mu powiedzieć, że zazdroszczą nam takiego geniusza na stanowisku szefa rządu. Szczególnie ten wzrost gospodarczy widać w sklepach, opłatach za gaz, prąd, wodę. No ale skąd Morawiecki ma o tym wiedzieć skoro nie kupuje i nie płaci, bo to należy do obowiązków służby?

05 09 2018 Już nie tylko pomniki i tablice z Lechem Kaczyńskim – cysterny też!

– „Pomysł godny marketingowców z Polskiej Fundacji Narodowej. Zapomnieli dopisać „Gaz LNG z terminalu w Świnoujściu zbudowanego przez rząd Platformy Obywatelskiej” – napisał na Twitterze Sławomir Neumann z PO. Do wpisu dołączył zdjęcie cysterny, na której widać napis „Gaz LNG z Terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu”.
– „Powinni jeszcze tam dopisać, że Jarosław Kaczyński przebywał też na tym terminalu” – napisał jeden z internautów. To oczywista aluzja do napisu z tablicy, która miała zawisnąć w hali w Stoczni Gdańskiej o przebywaniu tamże w 1988 r. braci Kaczyńskich.
– „Zapomnieli dodać „Świętej Pamięci oraz Profesora”. Ktoś za to powinien ponieść konsekwencje”; – „Jakieś to wszystko komicznie podobne do pomysłów zza wschodnich rubieży”; – Ten kraj staje się podobny do Korei Północnej” – komentowali internauci na Twitterze. Źródło: Twitter
Znaczy się Śp Lech Kaczyński jest drogi naszym sercom jak amerykański gaz!

05 09 2018 Gersdorf: Jako sędziowie nie mamy więcej instrumentów.
"Po skierowaniu pytań prejudycjalnych do TSUE jako sędziowie stanęliśmy pod ścianą. Nie mamy więcej instrumentów, żeby pokazać ludziom, że dzieje się źle" - powiedziała w środę sędzia Małgorzata Gersdorf. Podkreśliła, że mimo zmian w przepisach przyjętych przez PiS, formalnie dalej jest pierwszą prezes Sądu Najwyższego. Dopytywana, jak się zachowa, gdy do SN przyjdzie nowy pierwszy prezes, odparła, że może zrobić "różne rzeczy". "Na pewno nie przykuję się do kaloryfera, bo to nie przystoi" - dodała, nawiązując do słów byłego rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa Waldemara Żurka. "Mogę siedzieć dalej i zobaczymy, co będzie robić ta osoba, która przyszła" - dodała. Źródło fakty.interia.pl
Trwa walka o stołki a nie sądy. Skoro sędziowie stanęli pod ścianą to mogą opuścić ręce i odejść od niej lub jak karet zakopać się pod ziemię, ewentualnie przebić ścianę i serwować się ucieczką na emigrację.
05 09 2018 Antoni Macierewicz już po rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim. Nieoficjalnie: zostanie szefem NIK.
Wszystko wskazuje na to, że jednak Antoni Macierewicz zostanie szefem Najwyższej Izby Kontroli. Prezes PiS miał wstępnie zgodzić się, aby otrzymał to stanowisko. Okazuje się, że w partii boją się zemsty byłego szefa MON. Kadencja obecnego szefa NIK upływa w sierpniu 2019 roku. Ale możliwe, że PiS odwoła Krzysztofa Kwiatkowskiego wcześniej. Jest on oskarżony o ustawianie konkursów na stanowiska w NIK. Sejm uchylił mu już immunitet, a niedawno rozpoczął się jego proces.
- Nie wykluczam, że Jarosław Kaczyński może dać Macierewiczowi tego typu synekurę. Ale to ostatnia osoba, która powinna taką funkcję pełnić - ocenił były minister obrony Tomasz Siemoniak z PO. Szanse za zostanie prezesem NIK ma podobno też Jakub Skiba, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Źródło: wiadomosci.wp.pl
Furiatowi nie powierza się tak ważnego stanowiska państwowego!? To tak jakby dziecku dał brzytwę do zabawy, nie dość, że sobie zrobi krzywdę to innych też potnie.
04 09 2019 Hipokryzja,OBŁUDA ?
Polska to bogaty kraj i my coraz bardziej…  a niepoprawny ekonomista prof. Artur Śliwiński w TV Trwam twierdzi, że kryzys nas nie ominie, bośmy po uszy zadłużeni a rządzą nami banksterzy, MFW itp. Ale pewnie jest zbyt krytyczny, bo władza na okrągło świętuje same sukcesy. Sukcesy są ale nie wszystko,czym nas karmi PIS albo co ukrywa, jest dla Polski korzystne. Przykładem pompowanie pieniędzy w Polin, w Ukrainę. 
Premier wzywa do jedności, wszak to wyjątkowy rok dla Polaków. Trzeba się zastanowić, zmienić poglądy, pokochać POPiS i przestać brykać na boki, gdzieś poza tę zaplanowaną wspólnotę.
Więcej na podstronie Polityka

04 09 2018 Dla pisowskiego IPN określenie „Europejczyk” dla Bronisława Geremka jest nie do zaakceptowania!
9 września na skwerze im. Bronisława Geremka ma stanąć głaz upamiętniający profesora. Pisowski Instytut Pamięci Narodowej kwestionuje napis, który ma zostać umieszczony na tablicy – ustaliła „Gazeta Wyborcza”.
Zagadkowa śmierć Geremka, być może to było pierwsze polityczne morderstwo po 1989 roku, a oni o napis się spierają? Geremek twardą ręką trzymał prawicę, dopiero po jego śmierci prawica się podzieliła i Kaczyńscy stali się najważniejszymi politykami w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2018 Korwin strzelił w pysk konfidenta, Pani Dominika kodziarkę.
Skoro żadna kara nie spotkała  donosiciela , to Korwin Mikke tak jak obiecał  tak zrobił i strzelił w pysk konfidenta Boniego.
Inny przykład , to była ubeczka, a ostatnio podpora KOD zwana Rudą......
Więcej na podstronie Aktualności

04 09 2018 Komentarze po nagłej rezygnacji rzecznika prasowego Andrzeja Dudy.
Rzecznik prasowy prezydenta Krzysztof Łapiński niespodziewanie złożył rezygnację. Sprawował swą funkcję od maja 2017 roku. Według „Rzeczpospolitej”, były poseł PiS zamierza zająć się biznesem – planuje założyć agencję PR. Łapiński był trzecim rzecznikiem Dudy podczas jego 3-letniej kadencji.
Więcej na podstronie Aktualności


04 09 2018 Program „Szwagier Plus”? Partner siostry Morawieckiego został zastępcą redaktora naczelnego Radia Wrocław.

Choć brzmi to w zasadzie jak dowcip z gatunku tych o szwagrach, mamy do czynienia z faktami. Wieloletni partner siostry premiera Mateusza Morawieckiego właśnie dostał państwową posadę – został zastępcą redaktora naczelnego Radia Wrocław – informuje TOK FM. Będzie odpowiedzialny za program publicznej rozgłośni. Ów wiloletni partner to Jarosław Broda. Jak informuje portal. przez ostatnie 16 lat był dyrektorem Wydziału Kultury Urzędu Miasta Wrocławia i podwładnym prezydenta Rafała Dutkiewicza.
To, że nieformalny szwagier premiera Morawieckiego ma nową posadę, ostro skrytykowano na Twitterze. Padały argumenty, nawiązujące ironicznie do czołowych sloganów rządowych : „Rodzina na swoim”, „szwagier plus” czy „dojna zmniana”. Broda zapewnił swoich nowych podwładnych, że jego awans nie ma nic wspólnego z polityką. Siostra premiera rządu PiS i partnerka Jarosława Brody, Anna Morawiecka, startuje w wyborach samorządowych. Będzie się ubiegać o funkcję burmistrza Obornik Śląskich. Źródło: tokfm.pl

04 09 2018 W Brukseli PiS też zatrudnia „krewnych i znajomych królika”

PiS nie tylko w Polsce realizuje swoiście pojmowany program „Rodzina na swoim”, czyli zatrudnia członków swoich rodzin. W Parlamencie Europejskim pracuje na przykład Magdalena Czaputowicz, córka szefa MSZ – informuje portal natemat.pl. Jest asystentką Gabriela Beszłeja – zastępcy sekretarza generalnego frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS. Beszłej to bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.
Z kolei w zespole prasowym, obsługującym polskich europarlamentarzystów, zatrudnione są Katarzyna Ochman-Kamińska i Marta Lipińska. Pierwsza to córka szefowej Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” Marii Ochman, przyjaciółki posłanki PiS Jolanty Szczypińskiej. Druga – jest córką jednego z najbardziej zaufanych osób w otoczeniu prezesa PiS, wiceszefa partii Adama Lipińskiego.
Z kolei męża Lipińskiej – Rafała jako asystenta zatrudnia w Brukseli Kosma Złotowski. Syn ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego Kacper też znalazł zatrudnienie w PE – zasiada m.in. w komitecie ds. terroryzmu. Wcześniej był radnym PiS w Otwocku. Na liście zatrudnionych w sekretariacie EKR jest też Marcin Skrzypek, czyli syn sekretarki Jarosława Kaczyńskiego.
W biurze EKR pracuje także Mateusz Kochanowski, syn Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Mateusz Kochanowski współpracuje z „Gazetą Polską”, dla której przeprowadza wywiady z europosłami PiS. – „Nie pada przy tym wyjaśnienie, iż owi posłowie są de facto jego pracodawcami, bo to dzięki nim ma posadę w Brukseli”– czytamy w natemat.pl. Źródło: natemat.pl

04 08 2018 O wiarygodności kredytowej PiS i PO.

Od kilkunastu lat PiS i PO - oraz  co nieco partyjki pomniejszego gatunku -  biorą po ponad 30 milionów dotacji  z pieniędzy podatnika - na działalność dla dobra obywateli RP.  Przed każdymi  wyborami prześcigają się w zaciąganiu  kredytu zaufania u wyborców, bo inaczej nie odnowiliby automatycznej, czteroletniej linii kredytowej. O ile wobec PO i partii pomniejszych, można rzec, że nie tylko naciągają wyborców na kredyt zaufania, to jeszcze  - po wyborach - przez 4 lata okradają  konta  osobiste swoich kredytodawców, a nawet konta pozostałych obywateli - patrz wyłudzenia VAT, o tyle o PiS można powiedzieć, że jak na razie, uporczywie uchyla się od terminowej lub w ogóle od spłaty rat zaciągniętego kredytu zaufania u wyborców. 
Oceniając więc zdolność kredytową PiS - małowiarygodni, a PO - mniej niż zero. 
Źródło: niepoprawni.pl 
03 09 2018 Ma wyrok dyscyplinarny, KRS ją wybrała do SN.
Zupełnie nie wiadomo, jakimi kryteriami kieruje się KRS rekomendując kolejnych sędziów do Izby Dyscyplinarnej SN. Każdy kolejny kandydat coraz „ciekawszy”, z niezłą historią, która powinna go eliminować, a jednak znajduje uznanie w oczach KRS i ma szansę rozwinąć swoją karierę tam, gdzie powinno być miejsce tylko tych wybitnych i nieskazitelnych.
Więcej na podstronie Aktualności

03 09 2018 Rydzyk: Studiujący u nas muszą zapłacić. Czy to jest sprawiedliwe?
Na sobotnim spotkaniu środowisk Radia Maryja i Telewizji Trwam ojciec dyrektor poskarżył się na złe traktowanie jego uczelni przez rząd. Oczywiście owo złe traktowanie odnosi się do kwestii finansowych.
Dlaczego na jakiś uniwersytet pieniądze daje rząd – miliard czy dwa miliardy, a tutaj nic?”– argumentował duchowny.......
Więcej na podstronie Aktualności

03 09 2018 Pawłowicz prosi wojewodę, żeby nie przyjmował rezygnacji Arendt- Wittchen, która spoliczkowała działaczkę KOD!
– „BARDZO PROSZĘ NIE PRZYJMOWAĆ TEJ REZYGNACJI. KAŻDY,Pan pewnie także,ma chwile,gdy pozostaje już tylko taka – w zasadzie symboliczna – forma niezgody na prostactwo,bezczelność,.....
Więcej na podstronie Aktualności

03 09 2018 Politycy PiSu obiecują gruszki na wierzbie.
Trwa przedwyborcza walka o władzę w samorządach. Przyzwyczailiśmy się, że politycy PiSu obiecują gruszki na wierzbie, no i że niestety dość często mijają się z prawdą. O tych półprawdach i g..no prawdach mówił w rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie TVN24 kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski. Oceniając niedzielną konwencję Prawa i Sprawiedliwości, podkreślił, że trzeba postawić „pytanie o wiarygodność”. Wystarczy przyjrzeć się przeszłości rządów PiSu w Warszawie, żeby wiedzieć, że „te zapowiedzi nie są wiarygodne”.
Przede wszystkim przypomniał konkrety z poprzednich rządów PiSu: „Jak PiS rządził w Warszawie, nie wybudował ani jednego żłobka. Teraz mówi o ich budowie. Wymienili 300 tramwajów, my wymieniliśmy 3000” itd. (…) „jedyne, z czego wywiązał się PiS, to 500 plus”, ale teraz „już się z niego wycofuje”.
Trzaskowski zwrócił uwagę na bardzo ważny aspekt wielu obietnic: „Jeżeli PiS zapowiada inwestycje, a traci unijne pieniądze, to ciekawe, z czego będzie je finansował?” Kandydat na prezydenta Warszawy wypowiedział się też na temat billboardów, które w sierpniu pojawiły się na ulicach całej Polski, przygotowanych przez Koalicję Obywatelską PO-Nowoczesna, z hasłami: „PiS wziął miliony i chce być bezkarny”, „PiS wziął miliony, a ludzi nie stać na leki”, „PiS wziął miliony, a tanich mieszkań nie ma”. Podkreślił, że w tych billboardach „nie ma ani słowa, które by nie było prawdą”, a wizerunek Kaczyńskiego na nich jest oczywisty i zrozumiały.
Trzaskowski uświadamiał wyborcom, że wybierając jakiegokolwiek kandydata PiSu wybiera się Jarosława Kaczyńskiego, bo to on podejmuje wszystkie decyzje. Tak był z Beatą Szydło i Andrzejem Dudą. „Polacy nie będą wybierali burmistrzów czy prezydentów niezależnych, tylko będą wybierali ludzi, którzy będą odbierali telefony od Kaczyńskiego”. Czy można się jeszcze raz na to nabrać?
Rafał Trzaskowski opowiadał też, że w swojej kampanii będzie mówił o „Warszawie dla wszystkich”. „Takiej, która nie będzie dyskryminować ludzi ze względu na ich wiek, poglądy polityczne, orientację seksualną, na to, czy są pełnosprawni, czy nie. Dodał również, że w jego kampanii będzie tylko szacunek: „Dla wszystkich, dla których PiS nie ma szacunku, my ten szacunek mamy” – podkreślił Trzaskowski. Źródło: TVN24

03 09 2018 I już po konwencji PiS
Konwencja PiS już za nami. Było tak bardzo „po amerykańsku” czyli z rodziną w tle, uśmiechami rozdawanymi na wszystkie strony i na tzw. pełnym wypasie. Głównymi punktami konwencji były wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego.
Premier przedstawił plany na najbliższą przyszłość. Plany, których realizacja zależy od wygranej w wyborach samorządowych. Wyraźnie dało się odczytać zakamuflowane ostrzeżenie, czyli los regionu zależeć będzie od tego, w czyich rękach będzie jego samorząd. Jeśli zjednoczonej prawicy to będzie mógł liczyć na wsparcie finansowe państwa. Więc wyborcy niech sami ocenią, co im się opłaca.
Jeśli więc wynik wyborów będzie po myśli rządzącej partii, to jest już gotowy pakiet licznych inwestycji.  Termomodernizacja domów, inna forma rozliczania za odpady, zwiększone wydatki na domy seniorów, asystent dla osób niepełnosprawnych, tematyczne place zabaw, siłownie plenerowe, ośrodki sportowe, szybki internet i pomoc w odbudowie linii autobusowych.
Konwencja to jednak nie tylko przemówienia. Wczoraj podczas jej trwania zostało podpisane porozumienie przez szefów Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Porozumienia, dotyczące wspólnego startu w nadchodzących wyborach samorządowych, krajowych i europejskich. W zamian za wystawienie wspólnego kandydata na prezydenta Polski, partie współpracujące z PiS zagwarantowały sobie bardzo dobre miejsca na wspólnych listach. Źródło: natemat.pl
Przesłanie Kaczyńskiego jest proste, samorządy nie mają prawa warczeć na władzę, ale grzecznie z nią współpracować, znaczy się wykonywać dokładnie polecenia prezesa Kaczyńskiego. Morawiecki kolejny raz odleciał tym razem na bardzo długo, bo przed samym Bogiem Jarosławem musiał się spowiadać. Co on bierze, że ma takie odloty?Jak tymi miliardami złotych zaczął szastać, to tak sobie pomyślałem czy nadążą wydrukować taką masę pieniędzy? No i najważniejsze czy Morawiecki jest w stanie tyle pieniędzy wydrzeć podatnikom by zrealizować te 5 punktów? Dla geniusza ekonomii to jest bardzo proste troszkę pozmienia się w słupkach i bilans wyjdzie na zero. Tylko że z suchej deski wody nie wyciśniesz, no i herbaty na niej nie ugotujesz.
02 09 2018 Jarosław Kaczyński przemówił. Przemówił dziad do obrazu a obraz do dziada ani razu.
Konwencja PiS rozpoczęła się z pewnym opóźnieniem, bo czekano na zakończenie uroczystości dożynkowych na Jasnej Górze, w których udział brali Andrzej Duda minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Przed pojawieniem się najważniejszych gości, uczestnicy pilnie ćwiczyli okrzyki „Jarosław”, „Mateusz”, „zwyciężymy”.
Kaczyński wchodzi na konwencje własnej partii otoczony ochroniarzami. Nie podaje nikomu ręki. Obraz jak z Korei Północnej.
Konwencja PiSu rodem z końca lat 30-tych ubiegłego wieku kiedy to Hitler i Goebbels płomiennie mówili i tłumy porywali. No i jak to się skończyło wpierw Reichstag podpalili a później cały świat.
Więcej na podstronie Polityka

02 09 2018 „Prezydent Duda dostał lekcje i korepetycje z Konstytucji RP – od uczniów liceum w Gdyni”

Chociaż rok szkolny zaczyna się dopiero w poniedziałek, uczniowie III L.O. w Gdyni musieli przyjść do szkoły już w sobotę. Tego dnia bowiem prezydent Duda wraz z małżonką brali udział w rocznicy wybuchu II Wojny Światowej w Tczewie, więc tak przy okazji, będąc w pobliżu, postanowili wpaść do tej, jednej z najlepszych w Gdyni, szkół. Nie było jednak dane cieszyć się prezydentowi ze spotkania z uczniami. Pod szkołą zebrali się Obywatele RP oraz KOD i przemówienie Dudy było mocno zagłuszane okrzykami „Konstytucja”, „Solidarność naszą bronią”, „Wolne Sądy”.
Prezydent nie pozostał głuchy na te okrzyki i dźwięk syreny alarmowej. Pod koniec swego przemówienia odniósł się do sytuacji, mówiąc, że „Przeszkadzanie nam oznacza totalne zaprzeczenie tego, o czym ci państwo krzyczą. Są tutaj, bo Konstytucja jest przestrzegana. Mają prawo do wyrażenia swoich poglądów”. W reakcji na te słowa, część uczniów wraz z rodzicami i nauczycielami, zaczęła buczeć i również wołać „Konstytucja”.
Mimo takiej reakcji na sali, prezydent kontynuował – „Tu jest Gdynia, która walczyła z komunistami w 1970 r. Wierzę, że większość mieszkańców jest oburzona, że w Sądzie Najwyższym orzekają ludzie, którzy wydawali wyroki w stanie wojennym na podziemie. Zostało to im udowodnione. Będziemy mieli Polskę silną i wolną od komunistów i postkomunistów. Dziękuję”. Niektórzy przyjęli te słowa oklaskami.
Wyraźnie było widać zdenerwowanie Pary Prezydenckiej. Pierwsza Dama usiłowała delikatnie odciągnąć męża sprzed mikrofonu, kręciła głową z pewną dezaprobatą, ale prezydent musiał powiedzieć swoje i dopiero, gdy już przekazał, co chciał, skierował się ku wyjście, potrącając przy okazji swoją małżonkę. Sytuacja pokazała również, jak bardzo Duda sobie nie radzi. Jest takie przysłowie, że „kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”, nie może więc nikogo dziwić, że teraz prezydent zbiera owoce swoich złych decyzji, buty i arogancji. Czy jest mi go żal? Nie! Tamara Olszewska źródło: wyborcza.pl/natemat.pl
Prezydent Duda mówiąc o tych co wydawali wyroki w stanie wojennym na podziemie, miał na myśli Piotrowicza, Iwulskiego, Kryża etc etc.? Aha oni są pokrzywdzonymi przez poprzedni system. Ilu jeszcze tych pokrzywdzonych przez poprzedni system pracuje dla Kaczyńskiego? I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do nich zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał im w klapę Krzyże Zasługi. Ileż te ludzie musieli wycierpieć. No i patrzajta i podziwiajta dziś po tylu latach, okazuje się że to Kryże, Iwulski i Piotrowicz donosili opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności.
Przemo75: Rozpoczęcie roku szkolnego w liceum w Gdyni z udziałem pary prezydenckiej. Przed salą i w środku okrzyki Konstytucja. Zdenerwowany Duda mówi coś o komunistycznych sędziach w SN. Żona próbuje odciągnąć go od mikrofonu. Ktoś tu się mocno pogubił. Fatalnie to zaczyna wyglądać. 
31 08 2018 Co robią elity? Kradną.
„Sprawa” SKOK-u Wołomin ciągnie się blisko siedem lat, od czasu do czasu nawet z pewnym zainteresowaniem mediów – ale ponieważ jest zawiła, pełna wątków pobocznych (bo politycznych) i trudna do jasnego przedstawienia, to niewiele w sumie o niej wiemy. W wymiarze finansowym przekracza ona pięciokrotnie (tak jest, to nie pomyłka: w AG „wyparowało” 600 mln zł, a w SKOKW aż 3 mld zł po 2010 r.) i nie zanosi się na żadną Komisję Sejmową…
Więcej na podstronie Polityka

31 08 2018 „W rocznicę Sierpnia Duda wygłosił pisowską agitkę wyborczą”. Wałęsa wyszedł.
To tylko jeden z wielu komentarzy podsumowujących przemówienie Andrzeja Dudy podczas mszy w kościele św. Brygidy w Gdańsku z okazji 38. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych oraz powstania NSZZ „Solidarność”. –„Serio to jest rocznicowe przemówienie na ważnej rocznicy prezydenta, który obiecał budować wspólnotę? Lepszej okazji do załatwiania politycznej bieżączki nie było?”
Więcej na podstronie Aktualności

31 08 2019 Źródła w PiS: Macierewicz chce być prezesem Najwyższej Izby Kontroli

To byłaby z pewnością polityczna sensacja w środku wyborczego trójskoku.
Więcej na podstronie Aktualności


31 08 2018 Rocznica strajków w Szczecinie bez ówczesnych liderów – nie pozwolono im wygłosić przemówień.

– „Nie przyszliśmy na te obchody, bo odczuliśmy jako obelgę fakt, że mamy być tylko statystami bez prawa głosu wśród osób, które nic ze strajkami nie miały wspólnego” – powiedział „Wyborczej” Andrzej Milczanowski.
Więcej na podstronie Aktualności

01 09 2018 „Jacek Kurski na pierścień od Głódzia zapracował solidną intelektualną i moralną masakrą TVP”
Ta informacja była drugim materiałem w głównym wydaniu „Wiadomości” TVP! Abp Sławoj Leszek Głódź nagrodził Jacka Kurskiego „Pierścieniem Inki”. – „Panie prezesie, faktem jest, że dzięki tej prezesurze otworzył pan oczy wielu Polakom i przywrócił pamięć o „Ince”, Szendzielarzu, Wyklętych. W ogóle ta telewizja zmieniła oblicze. Niech dalej się tak dzieje” – powiedział podczas mszy z okazji 38 rocznicy Porozumień Sierpniowych metropolita gdański. Internauci na Twitterze nie kryli oburzenia. – „Jacek Kurski na pierścień od Głódzia zapracował solidną intelektualną i moralną masakrą TVP”; – „Goebbelsowska tuba z nagrodą? Rozwodnik z medalem???”; -„Jakby ktoś nie wiedział, to Jacek Kurski zmienił oblicze ziemi. Tej ziemi”.
Wręczenie nagrody komentowali także dziennikarze. – „Jacek Kurski władca pierścieni. „Wiadomości” naprawdę mówiły o szefie TVP zanim opluskwiły Wałęsę na rocznicę porozumień sierpniowych” – Wojciech Szacki z „Polityki”.
– „Nie udało się Guzikiewiczowi z tablicą dla Kaczyńskich. Za to „błysnął” Głódź z pierścieniem dla Kurskiego… I ktoś się jeszcze dziwi, że kościoły pustoszeją, skoro mają takich „pasterzy”?”- Robert Feluś z „Faktu”.
-„Arcybiskup dziękuje obrzydliwemu propagandyście i ordynarnemu kłamcy za to, że „otworzył ludziom oczy”. Skrzyżowanie gebelsizmu, głupoty, zaprzaństwa i podłości” – Tomasz Lis z „Newsweeka”. – „Abp Głódź wręczając pierścień Jackowi Kurskiemu o tym, że „otworzył oczy Polakom” i „zmienił oblicze TVP”. Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje nam!” – Estera Flieger z „Gazety Wyborczej”.
W przeszłości pierścień otrzymali m.in. Andrzej Duda, Piotr Duda, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz. Źródło: wirtualnemedia.pl, Twitter
Pierścień Inki czy to zły znak dla prezesa TVPPiS, skończy jak ona? Jak to swój do swego ciągnie. Abp Sławoj Leszek Głódź ksywa Flaszka pierścień Kurskiemu daje, a jak się Kurski rewanżuje? Czy dotrzymał pola abp, skoro Kwaśniewski padł?
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź od 2011 r. żyje w okazałej rezydencji. Po ogrodach okalających pałac spaceruje nawet stado danieli! Czy to właśnie tu odbywały się libacje, o których pisał ostatnio „Wprost”? Tygodnik dotarł do księży, którzy zarzucają arcybiskupowi dyktatorski styl władzy, hulaszczy tryb życia i słabość do mocnych trunków. Po alkoholu Głódź miał też swych podwładnych poniewierać. – Co ty, k..., nawet nalać nie potrafisz! „Wprost" opisuje historię jednego z księży, którego arcybiskup budził w nocy, pijany, i kazał grać na akordeonie do tańca. Rano na kacu wzywał go, żądając „actimelka” i krzycząc: „Bądź moim actimelkiem!”. Upokarzał, wyzywał go, pomstował na jego rodzinę przy swoich gościach, często słynnych politykach różnych opcji.

31 08 2018 Gdańsk: Zakłócona uroczystość. "Będziesz siedział" i "Precz z komuną"

Z okazji 38. rocznicy Sierpnia’80 prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki złożyli w piątek kwiaty pod historyczną bramą prowadzącą niegdyś do gdańskiej stoczni. Uroczystość została zakłócona, gdy w kierunku prezydenta i premiera z okien pobliskiego budynku Europejskiego Centrum Solidarności rozległy się okrzyki: "Będziesz siedział" i "Konstytucja", a w odpowiedzi słychać było "Solidarność" i "Precz z komuną". Oprócz wiązanek od prezydenta i premiera, przy bramie złożono też kwiaty od polityków, lokalnych władz oraz przedstawicieli firm.
Po złożeniu kwiatów związkowcy przeszli w pochodzie do gdańskiego kościoła św. Brygidy, gdzie liturgię sprawował metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. W czasie nabożeństwa złożono kwiaty pod pomnikiem ks. prałata Henryka Jankowskiego, wieloletniego proboszcza parafii św. Brygidy i kapelana stoczniowej "S" oraz poświęcono replikę sztandaru NSZZ "Solidarność". W mszy brał udział prezydent Andrzej Duda. Źródło fakty.interia.pl
Polski sierpień miesiąc cudów się staje. Na początku jego było wielkie w Warszawie powstanie. Piętnastego cud nad Wisłą i bolszewików pokonanie. Trzydziestego pierwszego w stoczni porozumienie w imieniu milionów podpisano. Później to zaufanie milionów za stołki przehandlowano. Był to przełomowy moment dla wprowadzenia demokracji w Polsce, swoisty karnawał wolności. Fakt demokracja znaczy republika. Pytam więc czyją republiką Polska się stała, że tak nasza elita oszalała? Banku Światowego który przy pomocy fiskusa ostatni grosz biednemu zabiera? Czy może jakiejś innej światowej chimery!

31 08 2018 Nie tylko związkowcy z „S” płacą mniej na stacjach Lotos – księża też.
Ponad dwa tysiące kart rabatowych przez blisko 13 lat wydał Lotos na mocy umów z diecezjami – informuje tvn24bis.pl. Nie wiadomo, ile mniej płacą księża, bo spółka zasłania się… tajemnicą handlową. – „Przyznane rabaty są zgodne z obowiązującymi w organizacji matrycami rabatowymi i podlegają audytowaniu, jak wszystkie inne umowy handlowe. Wielkość rabatów wynika bezpośrednio z wolumenu zakupów realizowanych przez daną grupę zakupową” – napisały władze spółki w odpowiedzi na pytanie reporterów tvn24bis.pl.
Lotos w oświadczeniu, będącym wykwitem nowomowy korporacyjnej, napisał także, że poziom rabatów wynika „bezpośrednio z kalkulacji potencjału sprzedażowego i otoczenia konkurencyjnego”. – „Zazwyczaj poziom rabatów wynosi w zależności od rodzaju paliwa od kilku do kilkunastu groszy, 10-15 proc. w przypadku wybranych towarów i usług” – napisano w komunikacie. źródło: tvn24bis.pl
No i jak to się ma do demokracji? Rozumiem kata stałego klienta ale dostępna dla wszystkich a nie tylko wybrańców. 
30 08 2018 „Jesteśmy Telewizją Partyjną i mamy obowiązki partyjne”
Tak można sparafrazować niedawną wypowiedź Jacka Kurskiego na temat kierowanej przez niego telewizji publicznej. Najnowsze, opublikowane przez Telewizję Polską zestawienia czasu antenowego poświęconego dla poszczególnych ugrupowań politycznych nie pozostawiają złudzeń. Partia rządząca otrzymuje dwa razy więcej czasu antenowego niż wszystkie pozostałe ugrupowania razem wzięte.
Więcej na podstronie Aktualności

30 08 2018 Rząd kładzie łapę na pieniądzach z FGŚP.
Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, rząd bierze się ostro za pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Odprowadzane do niego środki miały zagwarantować wypłatę pensji w razie np. bankructwa firmy. Teraz jednak staną się zaskórniakiem, z którego będą, w razie potrzeby, finansowane świadczenia przedemerytalne, wynagrodzenia młodocianych oraz staże i specjalizacje pracowników medycznych.
Więcej na podstronie Aktualności

30 08 2018 Z dziejów żenady polskiej, czyli tablicy z Kaczyńskimi nie będzie.
Tak podsumował jeden z internautów wpis Karola Guzikiewicza z „Solidarności”, który poinformował na Twitterze, że „z powodu braku zgody Jarosława Kaczyńskiego tablica informacyjna nie zostanie odsłonięta 31.08.2018”. O pomyśle zawieszenia tablicy informującej, że bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy przebywali w czasie strajku w 1988 r. w stoczniowej hali nr 26, pisaliśmy w artykule „Cześć i chwała przebywającym! Tajemne strony bohaterskiej działalności braci Kaczyńskich”.
Internauci kpią na Twitterze. – „To może chociaż zgoda na odsłonięcie kołdry w samo południe, jako symbol walki z komunizmem?”; – Za dużo wazeliny? Przecież on #przebywalinahali, więc mimo braku zgody tablica powinna być”; – „Tyle wazeliny zmarnowanej…”; – „Powiesicie w zimie, to ta tablica z wazeliny się przynajmniej nie roztopi. Oto w co zamieniła się Solidarność”.
Pojawiły się także propozycje dla obecnych działaczy „S” ze Stoczni Gdańskiej. – „Powieście tablicę, że Jarosław nie wyraził zgody na powieszenie tablicy o treści…”; – „Można zrobić uroczyste nieodsłonięcie”; – „Może choć mały pomniczek, gablotka, moneta”. Źródło: Twitter
Kaczyński wystraszał się komentarzy w internecie. No ale co popsuł to już tego nie naprawi. Nasuwa się pytanie kiedy odważy się pojawić publicznie? A co z tablicą dla Mateuszka Kłamczuszka, który przerzucił Wałęsę przez płot?

30 08 2018 Związkowcy z „S” uprzywilejowani – zapłacą mniej za paliwo na stacjach Lotosu.
– „Fajnie być związkowcem… Tylko czy mnie się podoba, że zrzucę się na zniżki na paliwo dla członków NSZZ Solidarność? Nie podoba mi się” – tak podsumował Juliusz Sabak z defence24.pl niższe ceny na stacjach Lotosu dla członków NSZZ „Solidarność”. Od jesieni związkowcy i ich rodziny zapłacą mniej za paliwa, a także oleje i płyny do spryskiwaczy. Kawa i inne artykuły oferowane w kawiarni na stacji też będą dla nich tańsze.
Internauci nie kryli oburzenia. – „Zaczyna się preferencja grup jak za PRL-u, gdzie były specjalne sklepy dla elity, teraz dla wybranych grup zawodowych rabaty”; – „Czekam na reaktywację ZSMP oraz wyjazdów zagranicznych na OHP, wiwat neokomuna!”;
– „Historia powoli zatacza koło, kiedyś dla aparatczyków były sklepy z „żółtymi firankami”, a teraz Stacje Lotos. O ironio też żółte”; – „Zniżka paliw dla wybranych, reszta społeczeństwa od stycznia podwyżka o 10 gr, to jest „dobra zmiana”. Przypomnijmy, że od przyszłego roku paliwo będzie droższe o rzeczone 10 groszy za sprawą przegłosowanej przez PiS ustawy o tzw. opłacie emisyjnej. Źródło: Twitter.pl

30 08 2018 Po 500 zł dla rolników. Czy rolnicy ostrzą już kosy?

Mandatami w wysokości 500 i 300 zł zostali ukarani protestujący rolnicy podczas spotkania z premierem Morawieckim w Sandomierzu. Do sprawy odniósł się minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski w programie TVN24 „Fakty Po Faktach”. W jego opinii protestującym zależało wyłącznie na zaistnieniu i krzyku, a na spotkaniu z premierem nie powinni przeszkadzać, tym bardziej, że premier przedstawiał program Prawa i Sprawiedliwości, który jest szerszy niż tylko sprawy rolnictwa. Zapytany o mandaty dla protestujących, minister powiedział, że generalnie jest przeciwny karaniu rolników, którzy mają oczywiście swoje racje. Jednak w opinii ministra rolnicy w Sandomierzu „właściwie chyba nie chcieli słuchać tego, co ma premier do powiedzenia. Bo przyszli z jakimiś rekwizytami, z trumną ze świńskim ryjem, jakimiś transparentami.”
Jednocześnie Ardanowski zadeklarował, że wysłucha każdego rolnika w swoim gabinecie: „Chcecie rozmawiać o przyszłości rolnictwa, no to rozmawiajcie ze mną – zwrócił się do rolników. – Przyjdźcie do ministerstwa, zapraszam was w każdej chwili i możemy rozmawiać o wszystkich problemach.”Uwagę prowadzącego program dziennikarza, że rolnicy twierdzą, że są zbywani, kiedy dzwonią do ministerstwa, Ardanowski skomentował krótko: „Spotykam się z każdym, kto chce się spotkać ze mną, tylko wydaje mi się, że im chyba nie bardzo zależy na spotkaniu, co bardziej na nagłośnieniu swojego protestu .” Rolnicy z Sandomierza, to kolejna grupa, która przekonała się na własnej skórze, że w państwie „demokratycznym” rządzonym przez PiS protesty i odmienne zdanie zasługują jedynie na ukaranie. Źródło: tvn24.pl
Pierwszy Zakapior PiSlandi Polski Rumcajs zaprasza rolników na swoje pokoje w ministerstwie? Po co by postali jak pieski pod drzwiami, poskomleli, i z podkulonymi rączkami z mandatami w garściach prze policję zostali przepędzeni. Dzisiejsze protesty rolników wyglądają na dziecięce zabawy w chowanego. Zamiast z całej Polski ruszyć ciągnikami na Warszawę i zablokować instancje rządowe, sejm, blokują jakieś drogi, krzyczą na wiecach, co rządzących ani ziębi ani grzeje! Nadszedł czas bu kosy przekuć. Tylko takimi siłowymi metodami można uzyskać efekt, albo rząd wykonuje wolę Narodu, albo wywozi się go na taczkach. 
29 08 2018 Cześć i chwała przebywającym! Tajemne strony bohaterskiej działalności braci Kaczyńskich.
Zbliża się rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych. W Gdańsku „Solidarność” przygotowuje uroczyste obchody tego dnia, a udział w nich weźmie również Mateusz Morawiecki.....
Tego też dnia zostanie odsłonięta tablica, upamiętniająca udział braci Kaczyńskich w strajku 1988 roku. Dziwne, bo byli oni tylko jednymi z tysięcy ludzi, w nim uczestniczących. Nie odegrali żadnej istotnej roli, nie pełnili funkcji przywódczych. Czołową postacią tego strajku był spawacz Jan Stanecki, który go rozpoczął i Alojzy Szablewski, szef komitetu strajkowego
Szok i niedowierzanie! W 37 numerach tygodnika „Solidarność” które zostały wydane między 3 kwietnia a 11 grudnia 1981 roku, nie ma ani jednej wzmianki o Jarosławie Kaczyńskim. Dopiero w czasie trwania Okrągłego Stołu nazwisko Kaczyńskich sporadycznie zaczyna pojawić się, i o dziwo zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę.
Więcej na podstronie Polityka

29 08 2018 Nowe sankcje podatkowe.

Wprowadzona ponad dwa lata temu klauzula przeciwko opodatkowaniu w opinii Ministerstwa Finansów nie przyniosła zamierzonych przez resort rezultatów. Zdaniem ministerstwa dzieje się tak dlatego, że podatnik ryzykuje tylko zapłatą 8% odsetek od zaległości, a to „za mało, by odwieść podatników od podjęcia ryzyka stosowania sztucznych konstrukcji.”
Więcej na podstronie Aktualności

29 08 2018 Antoni Macierewicz potrzebował nowej siedziby, więc przegonił wojskowych emerytów.

Trzeba było aż ośmiu miesięcy by Macierewicz zdecydował się opuścić siedzibę MON. Prawdziwą radość jednak wywołał wśród warszawiaków nowy adres ministra. Siedziba byłego szefa resortu obrony i jego smoleńskiej podkomisji znalazła się bowiem na ul. Kolskiej, znanej głównie z tego, że znajduje się tam izba wytrzeźwień, więc internauci szydzą: „To jest adekwatny adres dla całej tej śmiesznej komisji; Blisko coraz bliżej do leczenia w Szpitalnej krainie mądrości. przy ul. Kolskiej” – komentują.
Więcej na podstronie Aktualności

29 08 2018 Kłamca i bankster – o premierze Morawieckim klientka BZ WBK.

„Kłamca i bankster – Jest moralnie odpowiedzialny za śmierć mojego męża i za to, że od 9 lat jako żona samobójcy, który w banku BZWBK spłacał kredyt denominowany we frankach szwajcarskich, walczę z nim w sądzie. Mateusz Morawiecki jest moralnie odpowiedzialny za tę śmierć i za los mojej rodziny” – wykrzyczała zaproszona do programu „Studio Polska” w TVPInfo Barbara Husiew.
„Ubolewam, że taka sytuacja miała miejsce, sam wtedy nawoływałem do tego żeby takie praktyki były ukrócone, ponieważ to nie było dobre dla całej gospodarki Polski” – powiedział. Premier odkreślił przy tym, iż przed laty w wywiadach „wzywał do tego, żeby nadzór bankowy zabronił tego typu praktyk”. Wzywał, ale nic konkretnego w sprawie nie robił…
„Trzy banki w tym Bank Zachodni WBK, którym miałem przyjemność kierować, rzeczywiście cały czas traciły swoich klientów i do 2008 roku, do wybuchu kryzysu, nie udzielały takich kredytów. Ze względu na to, że utraciliśmy wtedy jako bank udział w rynku z 12 proc. do 2 proc., to wszystkie te banki w ostatniej fazie dla swoich najlepszych klientów, wybranych klientów, rzeczywiście bardzo niewielkie kwoty tych kredytów udzielały” – co z dzisiejszej perspektywy zakrawa na czyste szyderstwo z bankowych klientów.
Kiepska to więc satysfakcja, że Pani Barbara Husiew, może się czuć „najlepszym” i „wybranym” klientem banku kierowanego przez obecnego premiera. Jak zapowiedziała, zamierza wezwać ówczesnego prezesa Mateusza Morawieckiego dzisiejszego premiera, na świadka w swoim procesie jaki wytoczyła Bankowi Zachodniemu WBK, w sprawie swojego kredytu frankowego. źródło: polsatnews.pl/naTemat
Morawieccy już tak mają że dla nich tylko liczy się kasa jaką zarobią na machlojkach. SKOKI, GetBack a teraz Fritz Exchange i coś mi mówi że znowu usłyszymy nawisło Kornela? Czy Kornel Morawiecki należy do Grupy Bilderberg?

29 08 2018 Rodzina plus, czyli siostra premiera na burmistrza Obornik Śląskich
Prawo i Sprawiedliwość od początku mówiło, że stawia na rodzinę i będzie ją wspierać. Trzeba przyznać, że w tej sprawie dotrzymuje słowa. Tym razem wesprze siostrę premiera Morawieckiego na burmistrza Obornik Śląskich. Jak poinformowała „Gazeta Wrocławska”, w Państwowej Komisji Wyborczej zarejestrowano Komitet Wyborczy Wyborców Anny Morawieckiej Obornickie Porozumienie Samorządowe. W wyborach samorządowych ma kandydować z poparciem Prawa i Sprawiedliwości oraz Obornickiego Porozumienia Samorządowego.
Nazwisko Anny Morawieckiej jako kandydatki na burmistrza Obornik Śląskich, pojawiło się w momencie, gdy rząd ogłosił nową inwestycję w tym mieście. Przypomnijmy chodzi o most na Odrze, który połączy gminy Oborniki Śląskie i Miękinia. Ta decyzja wzbudziła kontrowersje, ponieważ kilka kilometrów dalej, w Brzegu Dolnym, stoi już most, wybudowany w 2013 roku.
Kim jest Anna Morawiecka, poza tym, że siostrą premiera? Obecnie jest zastępcą dyrektora Wrocławskiego Domu Literatury i szefową Targów Dobrych Książek. A w wywiadzie dla Wirtualnej Polski zwierzyła się, że to lokalne środowiska znając jej „zaangażowanie w sprawy społeczne i jej umiejętności organizacyjne” namówiły ja do kandydowania.  Dla Obornik, to może być nawet korzystne. Wiadomo układ w centrali (w PRLu mówiło się o znajomościach w tzw. „Zjednoczeniu”) to wielki atut. Wprawdzie pamiętamy najbardziej znany peron w Polsce, słynny przystanek dla ekspresów we Włoszczowej, który po cichu przeszedł do historii, bo okazał się mało przydatny, ale za to budowa peronu kosztowała prawie 3 miliony złotych. No, ale nie przesądzajmy sprawy. Tak czy owak gratulujemy Obornikom! Źródło: gazeta.pl
Rodzina! Rodzina! Rodzina, ach, rodzina! 
Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest -
lecz kiedy jej ni ma - samotnyś jak pies!

Miał willę z ogródkiem 
miał garaż i auto -
że każdy, co nie ma,
zaraz by mieć chciał to.
l wizję, i fonię, i pralkę, i frak ...
Więc czego, ach, czego, ach, czego mu brak?
Rodziny! Rodziny! Rodziny, ach, rodziny! 
Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest -
lecz kiedy jej ni ma - 
samotnyś jak pies!
Pięć lat dostał skutkiem tej willi z ogródkiem. 
Spokojnie mijają mu w celi czyściutkiej.
Lektura, spacery, wikt niezły ma smak. 
Więc czego, ach, czego, ach, czego mu brak?
Rodziny! Rodziny! Rodziny, ach, rodziny! 
Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest - 
lecz kiedy jej ni ma - samotnyś jak pies! 
AUTOR TEKSTU: Jeremi Przybora 
27 08 2018 Czyżby panna Krysia formę straciła, że sobie z grupką Obywateli RP nie poradziła? 
Obywatele RP zablokowali obrady KRS. Nie wpuścili Krystyny Pawłowicz. Policja wkroczyła do akcji. Kilka dni temu nowa KRS ustaliła sobie harmonogram prac, jak już pisaliśmy prace szybkie, w „trybie” łapania pcheł. Chodzi o przesłuchania kandydatów do SN.  Zaczęły się w czwartek, a skończyć miały we wtorek.
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2018 Szyszko jak spał ze skórą rysia tak śpi…
O skórze rysia spoczywającej na łożu byłego ministra środowiska wieść rozeszła się przed ubiegłymi wakacjami, gdy Jan Szyszko zaprosił prawicowych dziennikarzy do należącej do niego stodoły, czyli luksusowej rezydencji, w Tucznie w województwie zachodniopomorskim. Wkrótce potem wyciekły zdjęcia z tego pobytu.
Co tam skóra rysia jak Szyszko sprowadził do Polski ponad 700 tys ton śmieci z całej Europy i nie tylko. Ba wyciął lasy, i drzewa w miastach. Ile na tym zarobił?
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2018 PiS–owcy winni dewastacji państwa prawa chcą dać nogę do Brukseli i tam schować się za immunitetami.
Jak zwał tak zwał, chodzi o władze, apanaże i stołki. Premier Morawiecki wolałby uporać się z tematem jeszcze w grudniu tego roku, ale partia, czyli prezes mówi stop… Chodzi o wybór stosownego momentu do rekonstrukcji związanej z kampanią do europarlamentu.
Więcej na podstronie Aktualności

27 08 2018 Teatrzyk dla ciemnego ludu: Macierewicz i jego komisja na dobre opuszczają siedzibę MON.
Wydawało się, że to nigdy nie nastąpi, a jednak… były szef resortu obrony Antoni Macierewicz i słynna komisja smoleńska opuścili budynek MON przy ul. Klonowej w Warszawie. Wydarzenie to na tyle istotne, że do niosła o nim Polska Agencja Prasowa i potwierdziło ją centrum operacyjne MON. Macierewicz, który trwa na stanowisku przewodniczącego komisji ds. zbadania katastrofy TU-154 w Smoleńsku, po odwołaniu ze stanowiska ministra nadal pozostawał w budynku, w którym jako szef MON miał gabinet. Teraz „rezyduje” przy ul. Kolskiej 13. „Dotychczasowa siedziba podkomisji będzie wykorzystywana na potrzeby Ministerstwa Obrony Narodowej” – zapewniono.
Po zmianie na stanowisku, jego następca Mariusz Błaszczak zdecydował, że będzie miał gabinet w warszawskim gmachu MON przy al. Niepodległości 218, gdzie mieści się większość departamentów. Ulokowano tam też Centrum Operacyjne szefa MON.  Wiadomość o wyprowadzce Macierewicza z Klonowej wzbudziła w internautach uzasadnione podejrzenia: „Teatrzyk dla ciemnego ludu. Jak zwykle schowają go przed wyborami, by później dać jakiś intratny stołek”;  Czyżby powtórka z rozrywki? Schowanie Kaczyńskiego i Macierewicza ma dać wygraną w wyborach? Ponoć nic dwa razy się nie zdarza. To może nie wystarczyć. A może Antek przyjął zaproszenie Rosjan i pojedzie do Smoleńska obejrzeć wrak Tupolewa, Oby on i wrak tam został – komentują internauci. Źródło: Onet.pl
To nic innego jak przeprowadzka, bowiem Macierewicz przenosi siedzibę komisji smoleńskiej do Moskwy, a w Smoleńsku otworzy jej delegaturę!?

27 08 2018 Czarnecki wygwizdany przez kibiców 16. Memoriału Huberta Jerzego Wagnera.
Europoseł PiS, a jednocześnie wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej do spraw międzynarodowych Ryszard Czarnecki, miał okazję przekonać się o tym, że nie cieszy się zbytnią sympatią kibiców tego sportu. Zaryzykował i wziął udział, w zakończeniu krakowskiego – wygranego przez Polaków – turnieju siatkarskiego – 16. Memoriału Huberta Jerzego Wagnera.
Jak Czarnecki został przyjęty przez wypełnioną salę dokumentuje zamieszczone na Twitterze nagranie, na którym słychać, jak spora część kibiców gwiżdże i wyraża swoje niezadowolenie z obecności polityka. Źródło: gazeta.pl 
Matuchno kochana jak ten naród kocha pisowców z radości już nie klaszcze ale w euforii gwiżdże, i od czasu do czasu z braku czystej wody w pobliżu ślinami drzwi wejściowe biur poselskich myje. No bo jak to brudne drzwi w siedzibie tak zacnych przedstawicieli narodu, którzy prywatne życie poświęcaj dla jego dobra, to wstyd i hańba! 
26 08 2018 "DGP": praca w Orlenie za smoleńską współpracę?
Nie będzie śledztwa ws. lokalizacji pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego. Prokuratura nie dopatrzyła się w tej sprawie znamion przestępstwa - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Urzędnik, dzięki któremu udało się wybudować monument, otrzymał stanowisko w państwowej spółce Orlen.
Więcej na podstronie Aktualności


26 08 2018 Ironiczne komentarze w rosyjskich mediach na temat wraku tupolewa
W tym tygodniu Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że rosyjscy i polscy śledczy przeprowadzą we wrześniu dodatkowe badania elementów polskiego samolotu Tu-154M. W rosyjskich mediach pojawiły się też ironiczne komentarze.
Biznes smoleński ma się dobrze, a po zwrocie wraku do Polski, będzie przewyższał miejsca kultu w Częstochowie, Licheniu. Wkrótce zaczną się pielgrzymki do świętego miejsca, w którym spocznie Tupolew. I stanie cud...... 
Więcej na podstronie Aktualności


27 08 2018 PiS manipuluje słupkami pokazującymi wpływy z podatku VAT.

Prawo i Sprawiedliwość chwali się w sieci, że za jej rządów urosły wpływy z podatku VAT. Internauci nie zostawiają suchej nitki na tabelkach Prawa i Sprawiedliwości: „Czy ktoś jest zaskoczony tym że pis kłamie?”; „A ja bym chciał zobaczyć słupki przed 2008 rokiem kiedy poprzednio rządziła partia PiS” „A może ktoś uzupełni ten wykres o to jak rosną zaległości dłużników VAT-owskich, bo wygląda na to, że podrasowane są przychody z VAT-u, a równolegle o podobne kwoty wzrosła suma dłużników VAT-u” – komentują użytkownicy mediów społecznościowych. Źródło: gazeta.pl
W Polsce urzędnicy stworzyli tak skomplikowany system podatkowy, by móc ścigać wymyślonych przez siebie przestępców podatkowych. Co z tego, że koszty wykrycia wyłudzenia przekroczą odzyskaną kwotę, ale urzędnik będzie mógł się wykazać jaki on jest potrzebny i ile jego praca jest warta. Tylko co będzie jak wszyscy przedsiębiorcy zarejestrują swoje firmy poza Polską? Ano przyjdzie skarbówce grzybki w lesie zbierać. W Niemczech tacy geniusze jak Balcerowicz, Rostowski, Morawiecki co najwyżej mogliby być kasjerami w wesołych miasteczkach i to jeszcze pod specjalnym nadzorem.
To uszczelnianie systemu podatkowego jest bardzo kosztowne, odzyskanie 1 zł kosztuje podatnika 5 zł, i na dodatek niszczy polskie firmy. Rząd powinien zrozumieć, że szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że żąda wygórowanych, nieadekwatnych podatków. Dla większości to nie jest wybór, tylko konieczność. Szara strefa to poduszka stabilizująca sytuację znacznej części Polaków, bo innej alternatywy nie ma. Niemcy jako jedyni na świcie zrozumieli że niskie podatki są siłą napędową gospodarki. Tam po prostu nie opłaca się nie płacić podatków, i co najważniejsze dla Fiskusa nie jest się przestępcą tylko chlebodawcą, a prawo podatkowe jest bardzo proste i czytelne.
Dziś budżet to tylko słupki jak po jednej stronie się doda to i po drugiej wzrośnie. To jest aksjomat o ile ma się co dodać. No ale Morawiecki o tym nie wiei i nie musi wiedzieć bowiem wynalazł ekonomiczne perpetuum mobile. A oto genialny plan premiera Morawieckiego: jedną złotówką chce rozbujać tak polską gospodarkę że wkrótce będziemy najbogatszym krajem na świecie. Wystarczy że każdego dnia każdy mieszkający w Polsce obywatel przekaże jedną złotówkę do wspólnej kasy z której wypłaci się po milionie 38 obywatelom. No a gdyby tak po 10 złotych się zrzucać. A przecież można i po więcej. To w kilka lat wszyscy bylibyśmy milionerami.

26 08 2018 Od stycznia w życie wchodzi nowy podatek.
Rząd w szybkim tempie ma zamiar wprowadzić nowy podatek. Od stycznia ma bowiem obowiązywać tzw. podatek od wyjścia. Obejmie on nie tyle osiągnięty dochód, co hipotetyczne zyski z kapitału – pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita".
Resort finansów niezbyt precyzyjnie informował o swoich planach. W piątek wieczorem opublikował jednak projekt konkretnych przepisów. Podatek obciąży przedsiębiorstwa, które mogłoby wypracować dochód w Polsce, ale przenoszą się za granicę. W przypadku zwykłych emigrantów podatek ma objąć potencjalny zysk z posiadanych przez te osoby papierów wartościowych, udziałów w spółkach i funduszach inwestycyjnych.
Zasadnicza stawka podatku to 19 proc., oprócz niej przewidziano też łagodniejszą, 3-procentową. Będzie ona dotyczyć osób fizycznych nieprowadzących biznesu, które wyprowadzają się poza Polskę, a przedtem mieszkały w naszym kraju co najmniej pięć lat. Opodatkowane mają być papiery wartościowe i udziały w spółkach oraz funduszach inwestycyjnych o wartości ponad 2 mln zł.
Nowy podatek musi zostać wprowadzony z powodu europejskiej dyrektywy przeciw nadużyciom podatkowym. Eksperci wskazują, że choć ogólny cel wprowadzenia podatku, czyli walka z nadużyciami, można uznać za słuszny, to sposób wprowadzenia regulacji już nasuwa wątpliwości. Cezary Krysiak, doradca podatkowy w kancelarii PATH, przypomina, że dyrektywa dotyczy tylko biznesu, a nie zwykłych Kowalskich przenoszących się za granicę z przyczyn życiowych. – Exit tax przede wszystkim ma cel budżetowy. Jest raczej mytem od przeprowadzki niż podatkiem dochodowym – ocenia Krysiak.
Organizacje gospodarcze, w tym BCC i Pracodawcy RP, zareagowały z niepokojem na zapowiedzi nowego podatku. Punktują, że może naruszyć swobodę przemieszczania się po Unii Europejskiej gwarantowaną przez traktat o funkcjonowaniu UE. Źródło: Rzeczpospolita/ wiadomosci.onet.pl
26 08 2018 Za wszystko, powinniśmy być wdzięczni tylko jednemu panu, Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Porcelanowy manekin, czyli premier Morawiecki, wyznał narodowi, że zawsze marzył, by zostać strażakiem i lać wodę. To drugie mu się spełniło w stu procentach. Do klubu wodniaków należy zresztą cały rząd z przyległościami – pisowską rzęsą wodną znaczy. Milion elektrycznych samochodów, milion mieszkań dla rodzin z niskimi dochodami, miliardy na inwestycje, obniżka podatków, największe lotnisko w Europie i taka reforma służby zdrowia, że lekarze będą stać w kolejce do każdego pacjenta. Ten tajfun obietnic łeb mi urywa od ponad dwóch lat. Jako mieszkańca wsi najbardziej mnie jednak interesuje nowy pomysł premiera. Pochwalił się w Garwolinie. To Rolnik+, który „ma na celu rozwój działalności gospodarczej na wsi”. Tego plusa właśnie, tej zachęty rządu mi brakowało, bo od ponad 40 lat w ogóle się nie rozwijam. Teraz będę musiał. Stanisław Tym Źródło polityka.pl
Ciekawe co premier Morawiecki bierze, że ma tak wspaniałe wizje, i tak szybko odlatuje. No i najważniejsze ile to kosztuje i gdzie to można kupić? Po tych prochach, na wiecach szleje, rzuca miliardami złotych jakby to były banknoty stuzłotowe. Morawieccy już tak mają że cały czas mijają się z prawdą, dla nich tylko liczy się kasa jaką zarobią na machlojkach. 
25 08 2018 Miała być bomba atomowa, a skończyło się na śmiesznej bombce choinkowej.
Cios między oczy obiecywał opozycji Tomasz Poręba z Prawa i Sprawiedliwości zapowiadając reakcję na akcję billboardową Platformy. „PiS odebrał złodziejom miliony i dał je dzieciom” – tak zabrzmiało „rewanżowe” hasło na plakatach PiS. Miała to być riposta na billboardy PO: „PiS wziął miliony, a wszystko drożeje„.
PiSowskie dzieci to Misiewicze, Jannigery, no i ojciec Toruński. To hasło powinno brzmieć PiS zabrał miliny podatnikom i dał je swoim urzędnikom.
Więcej na podstronie Aktualności

25 08 2018 Roman Giertych uważa, że Przyłębska nie może być prezesem TK.
Zdaniem mecenasa Romana Giertycha wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w sprawie Mariusza Muszyńskiego (szerzej o wyroku pisaliśmy w artykule „Mariusz Muszyński nie ma prawa orzekać w Trybunale Konstytucyjnym„) może mieć dalsze konsekwencje dla całej, tak skrupulatnie, budowanej pisowskiej strategii wobec przejęcia pełnej kontroli nad sądownictwem. Otóż skoro WSA orzekł, że Muszyński jest osobą nieuprawnioną do orzekania w składzie Trybunału Konstytucyjnego, to tym samym oznacza, według Giertycha, że Julia Przyłębska nie może być prezesem TK. Nie dość, że kandydatura pisowskiej prezes została wysunięta niezgodnie z zapisem konstytucyjnym, to teraz okazuje się, że do jej wyboru przyczyniły się osoby do tego nieuprawnione. Wyrok WSA w sprawie Muszyńskiego oraz opinie prawniczych autorytetów są tylko potwierdzeniem brutalnego łamania prawa przez PiS. Jakie mogą być dalsze konsekwencje wspomnianego wyroku i czy partia rządząca będzie w stanie utrzymać walącą się własną narrację? Źródło: crowdmedia.pl
W Polsce to Kaczyński zatwierdza wyroki sądów, a tego po prostu nie uzna. A później Julia uzna to z zgodne z konstytucją, wyda orzeczenie, i będzie praworządnie po bożemu i po partyjnemu, a raczej po kaczyńskiemu.
Macie Sejm, macie Senat, macie prezydenta, macie sądy, macie telewizję, swoje wiadomości, macie radio, rozjechaliście Trybunał Konstytucyjny, dajcie wy nam się przynajmniej pośmiać.– Maciej Stuhr do posłanki PiS Krystyny Pawłowicz krytykującej go za skecz na gali nagród filmowych w Gdyni.

25 08 2018 Spektakularna inwestycja na Helu. Luksusowe molo dla prezydenta.

Kancelaria Andrzeja Dudy zainwestuje 478 tys. zł w budowę 100-metrowego mola na terenie rezydencji prezydenckiej na Helu. Internauci szydzą: „Niech wybudują aż do Szwecji”. Zdaniem internautów nie ma co się specjalnie wymądrzać bo, „Skoro dla Kaczyńskiego buduje się pałac na wodzie w Puszczy Noteckiej to prezydentowi należy się remont Juraty”. Z „troską” pytają: „Co zatem należy się premierowi i jego ministrom?”
O inwestycji w szczegółach poinformował „Super Express”:
„Przestrzeń ma być wykorzystywana głównie jako miejsce popołudniowych spacerów, dziennego leżakowania i wypoczynku nadwodnego. (…) Przewiduje się odtworzenie przystanki dla łódek i sprzętu wodnego w części głowicowej molo” – poinformowali redakcję dziennika urzędnicy prezydenta. Według administracji Andrzeja Dudy, remont – a w zasadzie rozbiórka i budowa od nowa – jest jak najbardziej uzasadniony. Część schodów uległa korozji biologicznej „w stopniu dyskwalifikującym, uniemożliwiającym bezpiecznie użytkowanie„. Posypały się elementy drewniane, relingi, nie działa instalacja elektryczna i oświetleniowa. Drewniane pale od molo padły zaś ofiarą owadów. W ramach inwestycji zaplanowano też naprawę oświetlenia i schodów, które łączą molo z prezydencką rezydencją. Całość ma być gotowa na następne wakacje.Przypomnijmy, kompleks znajduje się na terenie nadmorskiego Parku Krajobrazowego oraz w granicach obszarów ochrony środowiskowej Natura 2000. Źródło:wp.pl/se.pl
24 08 2018 Dziurawa ustawa. Złote życie szefów spółek.
No i mamy kolejną ustawę, która miała być świetna, a jednak okazuje się niezłym „bublem”. W maju 2016 roku w błyskawicznym tempie, rząd zmienił przepisy dotyczące wynagrodzeń szefów spółek państwowych i komunalnych. Wprowadzono tzw. „kontrakty menedżerskie”, które pozwoliły na obejście „ustawy kominowej” i urynkowiły pensje prezesów.
Więcej na podstronie Polityka


24 08 2018 Iustitia ujawnia nagranie z przesłuchania sędziego Arkadiusza Tomczaka przez Krajową Radę Sądownictwa.

Biorę udział w konkursie mimo olbrzymich wątpliwości, co do jego legalności - mówił Arkadiusz Tomczak na przesłuchaniu KRS. - Sprawdzenie legalności tego konkursu jest celem nadrzędnym - argumentował. Tomczak jest członkiem zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Zgłosił swoją kandydaturę do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Więcej na podstronie Aktualności

24 08 2018 Gorący wrzesień przed PiS-em.
Partię rządzącą czekają gorące dni. Wrzesień ma obfitować w protesty różnych grup zawodowych. Na ulice planują wyjść nauczyciele, policjanci, strażacy, funkcjonariusze więziennictwa, pracownicy sanepidu, pracownicy cywilni wojska i urzędnicy. Powód? Oczywiście pieniądze. Rząd planuje bowiem podwyżki w budżetówce, ale tylko o 2,3% czyli zgodnie z inflacją, a na to związkowcy się nie zgadzają. Już dzisiaj spotkają się z ministrem zdrowia ratownicy. Chcą dopłaty do pensji 400 zł, podobnie jak pielęgniarki i jeśli Łukasz Szumowski nie spełni ich żądania to i oni będą protestować.
Trzeba przyznać, że to sytuacja bardzo dla PiS niewygodna. Niebawem wybory samorządowe i ta fala protestów, może się mocno odbić na ich wyniku. Nie może więc nikogo dziwić, że partia rządząca gorączkowo myśli, jak ten problem rozwiązać. Jacek Sasin zapewnia, że „nie pozostajemy głusi na te oczekiwania” i w ciągu 30 dni rząd przedstawi konkretne rozwiązania.
Pojawia się jednak spory problem. Jak nieoficjalnie przyznają politycy PiS, na podwyżki zabraknie pieniędzy. Niektórzy mówią też, że nieprzypadkowo resort finansów ogłosił niedawno, iż nadwyżka w budżecie państwa stopniała. Dziwne, bo jeszcze w czerwcu wynosiła ona 9,5 mld zł, a już w lipcu budżet wszedł na spory minus. Zapewne więc chodzi o to, by takimi informacjami pokazać przygotowującym się do protestu, że państwo nie ma pieniędzy i w ten sposób „ostudzić żądania kolejnych grup Polaków”.
Na początku września ma się odbyć konwencja PiS, którą poprowadzi sam Jarosław Kaczyński.  Trudno będzie pogodzić przekaz o kwitnącej gospodarce i wzrastającej szczęśliwości w narodzie z zapowiadaną falą protestów. Jak sobie prezes z tym poradzi? Czy i tym razem uda mu się odwrócić kota ogonem? Czy będzie mógł liczyć na wsparcie Piotra Dudy i „Solidarności”, która już dawno zapomniała, czyje interesy reprezentuje? Już za kilka dni się dowiemy…Tamara Olszewska Źródło: fakt.pl
Jak to nie ma pieniędzy skoro premier Morawiecki twierdzi, że ma wielką nadwyżkę budżetową. Posłuchajcie jak szaleje na wiecach, rzuca miliardami złotych jakby to były banknoty stuzłotowe. 
23 08 2018 PiS nie dotrzymał kolejnej obietnicy. Stawki VAT znowu w górę?
Z końcem grudnia przestaje obowiązywać tymczasowa podwyżka stawek podatku VAT wprowadzona jeszcze przez poprzednią ekipę rządząca. Ci, którzy z tym faktem wiązali jakiekolwiek nadzieje muszą się z nimi pożegnać. Już dziś wiadomo, że PiS–owski rząd Mateusza Morawieckiego przyjął we wtorek wstępny projekt budżetu państwa na 2019 r., z którego wyraźnie wynika, że PiS podniesie VAT na przyszły rok. „W tej chwili nie ma sytuacji budżetowej pozwalającej na obniżenie stawki VAT” – powiedział natomiast wprost pod koniec czerwca, w radiu Tok FM wiceminister finansów Paweł Gruza.
W grę wchodzi około 5 mld zł. Te pieniądze miały się pojawić wskutek uszczelnienia systemu podatkowego. Kondycja budżetu państwa nie jest jednak tak dobra, jak rząd przedstawia to w swojej telewizji. Wszystko, co udało się wycisnąć z polskiej gospodarki w czasach prosperity oraz dzięki zwiększeniu wpływów podatkowych, finansuje program „Rodzina 500 plus” i obniżkę wieku emerytalnego.
Prawo i Sprawiedliwość kłamie i oszukuje – zwraca uwagę opozycja. „Obniżenie VAT miało być jednym z głównych osiągnięć PIS” – mówił w środę na specjalnej konferencji prasowej w Sejmie, Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej, zarzucając rządowi, że nie dotrzymuje obietnic m.in. w kwestiach podatkowych.
„Gdzie jest zwiększona wolna kwota od podatku, gdzie jest pomoc dla frankowiczów, gdzie jest bilion złotych na rozwój? Okazuje się, że bilion jest, ale jeśli chodzi o zadłużenie Polski” – mówił poseł Nowoczesnej. Dodał, że podwyżka VAT jest wprowadzana cichaczem, aby nie straszyć Polaków przed wyborami samorządowymi.
Politycy Nowoczesnej argumentowali, że przedłużenie obowiązywania wyższych stawek VAT to nic innego, jak wyciąganie pieniędzy z kieszeni Polaków. Końcowym płatnikiem VAT jest bowiem zawsze obywatel, na dodatek ten najbiedniejszy. I to w niego przede wszystkim bije PiS, utrzymując wysokie stawki tego podatku. Źródło: Wyborcza
Z sieci: 500 + nie miało być na kredyt, PiS obiecał znaleźć na to środki - jest w 100% na kredyt.
PiS obiecał darmowe leki dla seniorów 75+ - są droższe.
PiS obiecał zero nowych i zero podwyżek podatków, a podnieśli i/lub wprowadzili ponad 30 nowych i planują kolejne! 
Jak to nie ma pieniędzy skoro premier Morawiecki twierdzi, że ma wielką nadwyżkę budżetową. Posłuchajcie jak szaleje na wiecach, rzuca miliardami złotych jakby to były banknoty stuzłotowe.
21 08 2018 Polityczne rozgrywki ojca dyrektora z PiS-em
Ojciec dyrektor, Tadeusz Rydzyk uznał, że jego wpływ na krajową politykę i płynące szeroką rzeką pieniądze z państwowej kasy, to za mało i zamierza wystawić własną listę kandydatów w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Dzień dobry z Rana
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.

Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej maryjnej radioczytanki
Więcej na podstronie Aktualności

21 08 2018 Kto stoi za aferą podsłuchową?
Jak donosi „Gazeta Wyborcza” w materiale Wojciecha Czuchnowskiego, politycy Prawa i Sprawiedliwości aż pół roku przed ujawnieniem tzw. afery podsłuchowej wiedzieli o nielegalnym nagrywaniu w restauracjach ministrów, ludzi biznesu i funkcjonariuszy publicznych.
Więcej na podstronie Aktualności


21 08 2018 Premier Morawiecki oskarżony na antenie TVP

Podczas emisji ostatniego programu TVPiS „Studio Polska” Magdaleny Ogórek i Jacka Łęskiego miał miejsce niespodziewany atak na premiera Mateusza Morawieckiego. Jedna z zaproszonych do studia kobiet nie szczędziła ostrych słów krytyki pod adresem premiera.
Więcej na podstronie Aktualności

22 08 2018 Agitatorzy ruszyli w teren.

Czyli poszły konie po betonie. Czy naprawdę nie można ich powstrzymać?
Coraz trudniej o zjednywanie sobie zwolenników(...) jak wiemy partia okrągłostołowa niczym ta komunistyczna nie może się mylić i wierzy, że posiadła prawdę absolutną, a jej celem jest rządzenie wszystkimi i wszystkim. To dlatego namnożyło nam się medialnych agitatorów, którzy próbują zmanipulować tłumy. Jednak dobrze wyszkoleni agitatorzy wiedzą doskonale, że nie w każdy tłum można bezpiecznie wejść. Przekonał się o tym w Polsce międzywojennej walczący z Kościołem i Panem Bogiem, Tadeusz Boy-Żeleński. W 1938 roku udał się do jednej z fabryk w Oświęcimiu by tamtejszych robotników przekonywać, że Boga nie ma. Tak w książce „50 lat w zakonie” opisywał to spotkanie o. Stanisław Skudrzyk SJ: „W 1938 r przyjechał z Warszawy pan Boy-Żeleński z odczytem dla robotników miejscowej fabryki, zamienionej później na obóz koncentracyjny, pod tytułem: „Czy jest Bóg?". Na odczyt przyszło ponad 2.000 robotników. Boy z wielką swadą „udowadniał", że Boga nie ma. Na końcu upojony powodzeniem wyciągnął dłoń ku niebu i zaczął bluźnić.„Gdyby Bóg był na niebie, nie zniósłby moich bluźnierstw, ale zabiłby mnie piorunem z nieba". Popatrzył tryumfalnie po sali. Nastało grobowe milczenie. Wtedy podszedł do niego na mównicę miejscowy kowal i mówi: „Panie, wobec Wszechmocnego Boga jest pan nikłym proszkiem. Na Pana wystarczy ręka kowala" .i trzasnął tak mocno w bluźnierczą twarz, że Boy potoczył się pod mównicę. Wtedy dopiero sala się opamiętała. Zaczęto gwizdać i krzyczeć: „Precz z bluźniercą!" Musiano niefortunnego mówcę wyprowadzić tyłem, bo by go sromotnie robotnicy pobili”. Źródło: niepoprawni.pl
Panie Morawicki Mateuszku Kłamczuszku dlaczego pomyślałem o panu czytając ten tekst, a nie o prezesie Kaczyńskim? Sam nie wiem.

22 08 2018 Żona posła Mularczyka kandydatką na prezydenta w Nowym Sączu

W Nowym Sączu obecny prezydent Ryszard Nowak (z PiS) zrezygnował z walki o kolejną kadencję.  Wybór Komitetu Politycznego tej partii padł więc na Iwonę Mularczyk, żonę posła Arkadiusza Mularczyka. Ponoć to sam Jarosław Kaczyński zaproponował jej kandydaturę. Jej zgłoszenie było wielkim zaskoczeniem, nawet dla lokalnych działaczy PiS. Tym bardziej, że to jej męża typowano na stanowisko prezydenta. Arkadiusz Mularczyk jednak zrezygnował. Jeden z rozmówców twierdzi, że ma on znacznie ważniejsze sprawy do ogarnięcia. „Przygotowuje raport o stratach wojennych Rzeczypospolitej w czasie II wojny światowej, a także reprezentuje Sejm RP przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie dotyczącej otwarcia drogi sądowej dla poszkodowanych obywateli polskich przez III Rzeszę. Jego praca ma dziś historyczne znaczenie dla naszego kraju i wielu Polaków”.
Pani Mularczyk nie widzi żadnego problemu w tym, że nie ma doświadczenia w pracy samorządowej. Jak mówi, „Przez ostatnią dekadę aktywnie uczestniczyłam w życiu regionu. Odbyłam niezliczoną ilość spotkań i rozmów z mieszkańcami, poznając ich problemy oraz radnymi wszystkich szczebli samorządów. Uważam, że daje mi to dużą wiedzę do szerokiego spojrzenia na miasto i cały region”. Źródło: onet.pl
Dziś by zostać prezydentem miasta nie są potrzebne żadne kwalifikacje, ba ich brak staję się atutem w walce o fotel. Mniemam że licealista lepiej by miastem rządził jak wybrani prezydenci, burmistrzowie, wójtowie, na dodatek byłby dużo tańszy dla mieszkańców. Bo co to za gospodarz, który co chwil podnosi wszelkie opłaty, wymyśla nowe, a zadłużenia miasta rośnie przy niewielkich nakładach inwestycyjnych.

21 08 2018 Muzycy przebrali lalkę z sex shopu za Kaczyńskiego i poderżnęli jej gardło. Szokujące nagranie.
Zespół metalowy postanowił zamanifestować na scenie swoją niechęć do Jarosława Kaczyńskiego. Zrobił to w niezwykle okrutny i odrażający sposób. Szokujące nagranie zostało opublikowane na Facebooku. Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę podczas koncertu metalowego zespołu Mshaa w klubie Drugi Dom Ludzi Rocka w Warszawie. Niedaleko miejsca zamieszkania prezesa PiS.
"Ta lalka symbolizuje Polskę, czyli z jednej strony ma twarz Kaczyńskiego, a z drugiej gołą d**ę, przez którą nas wszystkich rżnie Watykan - dlatego obetniemy jej głowę" – napisano na facebookowym profilu zespołu pod nagraniem, na którym widać, jak jeden z muzyków podcina gardło lalce z doklejoną twarzą Jarosława Kaczyńskiego. Źródło Do Rzeczy

21 08 2018 Brudziński o Warszawiakach: Te „wypicykowane” lansiarstwo

Wszystko zaczęło się od zdjęcia Kaczyńskiego w starym pulowerku, które narobiło szumu w mediach społecznościowych. Na ten szum zareagował obrońca starego pulowerka, czyli Joachim Brudziński, pisząc na twitterze:„Te „wypicykowane” lansiarstwo zmieniające joggingowe buciki, spodenki, koszulki i słuchaweczki 3 razy podczas jednej przebieżki w Łazienkach nie jest w stanie pojąć, że „dyktator” ma stary pulower i spodnie”. Oczywiście ci wypicowani lanserzy zmieniający koszulki i buciki to Warszawiacy. Nie wiadomo czy obrońca starych spodni prezesa nie zapędził się w swojej obronie. Na jego wpis zareagowali mieszkańcy stolicy.  „Hej, Warszawiacy to chyba o nas…teraz już przynajmniej wiemy, co o nas myśli obóz polityczny, który chce przejąć Warszawę”. – napisała Nola Rajs.
Pech (dla Brudzińskiego) chciał, że niemal w tym samym czasie Kandydat PiS na prezydenta, Patryk Jaki, zaprosił dziennikarzy na Pole Mokotowskie, gdzie w ramach lansu oraz popisów kampanijnych, obiecywał, że stworzy pakiet biegacza, a w nim elektroniczne szafki na kartę warszawiaka, miejsca do rozgrzewki, stretchingu i crossfitu, a do tego ustawi poidełka, a jak się uda to i szatnie z prysznicami. No i jest super! Widać, że hipsterskie stare gacie i pulowerek „dyktatora” uzupełniają się z lansem Jakiego. Źródło: Twitter
20 08 2018 Komisja Jakiego parawanem dla PiS–owców zamieszanych w aferę reprywatyzacyjną?
Jan Śpiewak, kandydat porozumienia „Wygra Warszawa” na prezydenta stolicy zwrócił się z apelem do Patryka Jakiego, aby wezwał przed komisję weryfikacyjną polityków PiS, zaangażowanych w aferę reprywatyzacyjną. Chodzi m.in. o Jerzego Szaniawskiego, bardzo blisko związanego ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości, dziś kandydata do Sądu Najwyższego.
Więcej na podstronie Polityka

20 08 2018 Giertych do minister Zalewskiej: Wie Pani, że okradanie biednych, to grzech?

Roman Giertych zwrócił się z apelem się do wszystkich szkół i zachęcał do podobnego apelu wszystkich byłych ministrów edukacji, aby nie odczytywano żadnego listu od minister Zalewskiej na rozpoczęcie Roku Szkolnego. Na pani minister ciążą tak paskudne zarzuty, że jeśli wiarygodnie i publicznie ich nie wyjaśni to zdaniem byłego premiera – nie zasługuje na to, aby jej słowa odczytywać dzieciom i młodzieży.
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2018 Generalski awans dla duchownego przeprowadzony bez rozgłosu

Na początku marca Andrzej Duda podjął decyzję o awansie na stopień generała brygady dla ks. Sławomira Żarskiego. Jak informuje "Rzeczpospolita" do dziś nominacja nie została wręczona. Wszystko przez to, że Kancelaria Prezydenta nie chce, aby decyzja zyskała na rozgłosie.
Więcej na podstronie Aktualności

20 08 2018 Ministerstwo Zdrowia na bakier z prawem?

Tak można wnosić na przykładzie niefortunnego losu wysokiej urzędniczki resortu zdrowia. Jak czytamy w „Fakcie” urzędniczka z Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia odkryła, że defraudowane są państwowe pieniądze, o czym z miejsca powiadomiła przełożonych.
Więcej na podstronie Aktualności


20 08 2018 Premier Morawiecki kłamie jak z nut.
Propaganda lała się wiadrami,o kłamstwach i szczuciu na opozycje nie wspomnę. Gdyby Gierek miał taką propagandę, to dzisiaj Solidarność kojarzyłaby się ludziom nie z Wałęsą, ale z lubelską fabryką czekoladek.
Wczorajsze spotkanie wyborcze premiera Morawieckiego zapamiętamy na długo. Były wiwatujące tłumy, atmosfera rozgrzana od wzajemnej życzliwości, a pan premier dwoił się i troił, by przekonać ludzi, że „Jesteśmy wiarygodni w rządzie i będziemy wiarygodni w samorządzie”. Aby mocniej uwiarygodnić rolę PiS w budowaniu Polski, nie omieszkał uciec się również do kłamstw. Jego słowa, iż to ona sam negocjował „przystąpienie Polski do UE 20 lat temu” wzbudziły powszechne zaskoczenie.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Leszek Miller, który zakończył negocjacje z UE i jako premier Polski, podpisał w Atenach traktat akcesyjny, wprowadzający nas do unii, zwrócił się na Twitterze do Morawieckiego, by ten poczekał „do czasu, kiedy umrę”.
„Kaczyński obalił Komunizm, Morawiecki negocjował przystąpienie Polski do UE. Za jakiś czas powiedzą że to oni stworzyli świat” napisał jeden z internautów pod tekstem Millera i rzeczywiście, coś w tym jest.
Historia stała się narzędziem propagandowym PiS-u i co chwilę jesteśmy zaskakiwani jej nową interpretacją, która ma jak najmocniej podkreślać jakość „dobrej zmiany”. Stanisław Piotrowicz, prokurator z czasów PRL, walczył z komuną. Jarosław Kaczyński był prześladowany przez SB. Bez Lecha Kaczyńskiego ruch Solidarności z 1980 roku nie miałby szans, bo to on odegrał w nim większą rolę od Lecha Wałęsy. No i teraz do pisowskiego panteonu bohaterów wolnej Polski dołączył sam siebie premier Morawiecki.
Jak przy takim podejściu i „zabawie” historią będą niebawem wyglądały podręczniki do historii? Mówi się coraz głośniej, że minister Zalewską ma zastąpić Zdzisław Sipera, wojewoda mazowiecki. Jest on bardzo oddany swojej partii i niezwykle lojalny. To on wydał zezwolenie na budowę pomnika Kaczyńskiego na pl. Piłsudskiego i przemianował Aleję Armii Ludowej w Warszawie na Aleję Lecha Kaczyńskiego. Wiadomo więc, jak pod jego kierownictwem jako ministra MEN, będzie wyglądał historia najnowsza w podręcznikach szkolnych. Wiadomo, kogo się z niej wyrzuci, a kogo dopisze. I jedno jest pewne, znajdzie się w niej również Mateusz Morawiecki, który puścił już kłamstwo o swojej roli w negocjowaniu wejścia do UE i ta wieść poleci w Polskę jako kolejna jedyna i niezaprzeczalna prawda.  A ja zastanawiam się tylko, ile jeszcze kłamstw jest w stanie znieść elektorat PiS-u… Tamara Olszewska Źródło: natemat.pl
Festiwal obietnic wystartował: Nikt ci tyle nie da, ile ja mogę obiecać. Tylko ja mogę Wam dużo więcej obiecać niż kto inny dać!? Co to za wybory skoro głosujemy na partie polityczne i miejsca na listach. Pamiętacie tak było za komuny i od kilkunastu lat jest w tej nowej Polsce: Głosowali na kogo chcieli, wybrali kogo trzeba. Dlatego nie biorę udziału w tym show pt „kto komu obieca więcej” Wolę siedzieć w domu bo tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia na kogo  zagłosuję. Bo oni wszyscy są tacy sami będą dbali tylko o swoje interesy.

20 08 2018 Pawłowicz zaatakowała PSL, sama oberwała.
Kanikuła ostatnich miesięcy doskwiera wszystkim, szczególnie jednak chyba dopiekła nieocenionej w swoich „genialnych” spostrzeżeniach Krystynie Pawłowicz. Nawiązując z pewnością do ostatnich dyskusji rolników o niedotrzymanych obietnicach rządzących zaatakowała ludowców.
„PSL, nie chowaj się! To wy pasożytujecie na wsi i polskich rolnikach. Uwłaszczyliście się na przemyśle z rolnictwem związanym, gnębicie swych sąsiadów rolników. Podnieśliście z PO wiek emerytalny waszych kobiet ze wsi aż o 12 lat! PSL! Na kolana i przeproście!” – napisała na Twitterze posłanka i tak się zaczęło…
Tego PSL nie podarował: „Kryśka, znaleźliśmy Twoje tabletki. Oddamy jak się zobaczymy w Sejmie. Do tego czasu nie panikuj i się trzymaj. Pamiętaj: i tak Cię kochamy” – czytamy na oficjalnym profilu partii.
Ale niewybredna w swoich komentarzach Pawłowicz odpalił w swoim stylu: „Na waszą jałową miłość czeka w Słupsku Biedroń. Powodzenia” – odparła. Źródło: Twitter
PSL to wieczny koalicjant od czasów Bieruta, to nie jest partia chłopska, tylko partia wielkich panów ze wsi. Dziś wystarczy, że Kaczyński kiwnie małym palcem a na kolanach przyjdą do niego.

19 08 2018 Most Morandiego, Polska Kaczyńskiego i sylogizm gen. Sosnkowskiego, czyli żelbet lub stal
„16 sierpnia 1920 r. w kluczowym momencie wojny polsko- bolszewickiej minister spraw wojskowych gen. Kazimierz Sosnkowski zdecydował o internowaniu tysięcy oficerów i żołnierzy pochodzenia żydowskiego w obozie w Jabłonnej”, co było zbawiennym uratowaniem polskich wojsk od obstrukcji, dywersji i zdrady ze strony „polskich” oficerów i żołnierzy żydowskich. Od zachowań o których mnożeniu się przychodziły bezustannie raporty. Dywersyjne zachowania żydowskich żołnierzy były zarazem zachętą skierowaną do żydowskiej, cywilnej ludności w tym, by dołączała do bolszewików (jak np. w Białymstoku). W wielu miejscach tworzyły się ochotnicze oddziały żydowskich cywilów podejmujących walkę po stronie bolszewickiej."  
Most prof. Morandiego, Polska Kaczyńskiego i sylogizm gen. Sosnkowskiego, czyli czemu Oni nie uczestniczą w rocznicy wojny polsko-bolszewickiej i święcie Wojska Polskiego oraz w rocznicy parlamentaryzmu polskiego?
Przez 2 dni połowa Polski zastanawiała się, czemu opozycja nie wzięła udziału w obchodach Święta Wojska Polskiego. Nie wiem jak z pytającymi dziennikarzami, czy znali odpowiedź, ale NA 100% wszyscy zapytani ją znali, lecz – nie wiedzieć czemu – z jakąś taką nieśmiałością NIE UDZIELALI PRAWDZIWEJ ODPOWIEDZI. Sądzę, że rok obchodów 100 rocznicy niepodległości to najlepsza okazja, by zacząć mówić otwarcie, w pełnym świetle o pewnych sprawach do tej pory przemilczanych lub poruszanych bojaźliwie. 99 lat półprawd wystarczy. W rzeczonej sprawie wszystkie fakty leżą na wierzchu – wystarczy je tylko połączyć. Odpowiedź na to krążące pytanie jest śmiesznie prosta, trzeba tylko posłużyć się procedurami racjonalnymi. Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/wawel24/most-morandiego-polska-kaczynskiego-i-sylogizm-gen-sosnkowskiego-czyli-zelbet-lub-stal Wybrane fragmenty 
19 08 2018 „Lewe” etaty europosłów.
PiS ma znowu problem, tym razem w Brukseli. Podczas sprawdzania wydatków europosłów, wykryto wiele nieprawidłowości, a dotyczą one głównie, kogo? Polityków Prawa i Sprawiedliwości. Okazało się, że co niektórzy europosłowie zatrudniali pracowników na tzw. „lewych” czyli fikcyjnych etatach. Wśród siedmiu europosłów z Polski, przyłapanych na gorącym uczynku, aż 5 to przedstawiciele naszej partii rządzącej. Ryszard Legutko, Beata Gosiewska, Zbigniew Kuźmiuk, Tomasz Poręba oraz Marek Gróbarczyk, obecnie minister gospodarki morskiej, nie mieli żadnych skrupułów, by wyciągnąć ze swego „europosłowania”, ile się da. Na taki etat załapał się m.in. pan Misiewicz, ulubieniec Macierewicza, dwie makijażystki prezesa PiS i pielęgniarka jego mamy. Bądźmy jednak sprawiedliwi i nie pomińmy polityków opozycji, którzy nie okazali się lepsi. To Barbara Kudrycka z PO oraz Jarosław Kalinowski z PSL.Teraz nasi europosłowie muszą się wytłumaczyć, a jeśli Bruksela będzie miała wciąż wątpliwości to może nakazać im zwrot pieniędzy lub też będzie im odciągać wyłudzoną „nienależność” od pensji. I co tu można powiedzieć? Przede wszystkim wstyd, że polscy politycy w czołówce, jeśli chodzi o naciąganie na kasę. Z drugiej jednak strony, sytuacja ta pokazuje, jak bardzo PiS kłamie w żywe oczy. Gwarantowało obywatelom uczciwość, transparentność, walkę z układami, marnotrawieniem pieniędzy, korupcją i co z tego? Niebotyczne nagrody, odprawy dla prezesów, którzy po krótkim czasie zmieniają miejsce „prezesowania”, chybione inwestycje itp. itd. Głośny audyt ministerstw, który miał pokazać dno rządów PO/PSL zakończył się dwoma aktami oskarżenia (na 40 spraw zgłoszonych do prokuratury). Tamara Olszewska Źródło: crowdmedia.pl
17 08 2018 To zakrawa już na kpinę! Dzieci żołnierzy wyklętych domagają się zadośćuczynienia
Do roszczeń wobec skarbu państwa o zadośćuczynienie może przystąpić około 40 osób.
Pierwszy proces sądowy w tej sprawie ruszy w najbliższy poniedziałek w Lublinie. Zadośćuczynienia za krzywdy, których doznała w związku z pobytem w więzieniu, a później w sierocińcach będzie się domagała Magdalena Zarzycka- Redwan – córka pary żołnierzy wyklętych.
Więcej na podstronie Polityka

17 08 2018 Most dla siostry Morawieckiego?

Kilka dni temu rząd ogłosił, że bierze się za kolejną inwestycję. Powstanie nowy most, który połączy przez Odrę gminy Oborniki Śląskie i Miękinia. Pewnie pan Morawiecki nie zauważył, że kilka kilometrów dalej, w Brzegu Dolnym, stoi już most, wybudowany w 2013 roku.
Więcej na podstronie Aktualności


17 08 2018 Nie poznamy tajemnicy córki leśniczego.

Rok temu, przed posiedzeniem Rady Ministrów, miała miejsce dość dziwna sytuacja. Minister Szyszko przekazał ministrowi Błaszczakowi tajemniczą kopertę od pewnej tajemniczej córki leśniczego. Po ujawnieniu nagrania tego wydarzenia przez Polsat, Błaszczak odesłał kopertę, a wszyscy zaczęli zastanawiać się, co w niej było.
Więcej na podstronie Aktualności

17 08 2018 Morawiecki zablokował zakup fregat Adelaide?
Media informują, że tuż przed wizytą prezydenta Andrzeja Dudy w Australii, której celem było podpisanie listu intencyjnego na zakup fregat rakietowych Adelaide, transakcję zablokował premier Mateusz Morawiecki. Błaszczak: Decyzje jeszcze nie zapadły.
Media powołują się na Piotra Zarembę, który tę informację miał przekazać. Potwierdza ją na Twitterze Piotr Dmitruk, redaktor DziennikZbrojny.pl i "Nowej Techniki Wojskowej". Zwolennikami tego zakupu był sam prezydent oraz szef MON Mariusz Błaszczak. Plany te spotkały się jednak z krytyką opozycji, która rządzącym zarzucała chęć "zakupu złomu". Zamiar ten krytykował też minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, według którego zakup ten zablokowałby budowę polskich okrętów. Jak mówił minister w rozmowie z portalstoczniowy.pl, "w szczególności spowoduje to zablokowanie programów Miecznik i Czapla. My chcemy przede wszystkim budować w polskich stoczniach okręty dla polskiej marynarki wojennej. Zgodnie z przyjętym programem elementem odbudowy polskiego przemysłu stoczniowego ma być budowa okrętów dla marynarki wojennej w polskich stoczniach". Źródło rp.pl
Ciekawe, który to Morawicki zablokował zakup fregat? Jedna z tych wycofanych fregat ma zostać zatopiona by nurkowie mieli gdzie ćwiczyć. Dzięki tej blokadzie Macierewicz będzie mógł wybudować stocznię w Radomiu, produkującą plastikowe okręty. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza.

17 08 2018 "Ostatni gasi światło". Policjanci z uciętymi dodatkami, bo brakuje pieniędzy.

Kadr z filmu "Titanic" z tonącym statkiem, na którym widnieje napis "policja" - tak nieco sarkastycznie w formie mema sytuację w policji podsumowują sami policjanci. Jak mówią, tak źle jeszcze nie było. Do Komendantów Wojewódzkich wpłynęło pismo dotyczące wstrzymania wypłacania funkcjonariuszom dodatków. - Ten okręt już tonie, formacja upada - mówią policjanci. Trudna sytuacja finansowa w policji. Obcięte zostaną dodatki za wczasy, dojazdy do pracy i brak mieszkania. Paragraf 3070 mówi także o zasiłkach pogrzebowych, odprawach pośmiertnych i innych świadczeniach socjalno-bytowych
"Komendant Główny Policji po raz kolejny sięga do kieszeni policjantów i rozpaczliwie ratuje niedoszacowany budżet Policji." - oświadczył Zarząd Główny NSZZ Policjantów
- Przestaję wierzyć, że Ustawa Modernizacyjna zostanie zrealizowana, a tym bardziej, że w jej ramach policjanci otrzymają podwyżkę - mówi Onetowi Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ
- To są niby dodatki, ale przy niewielkich zarobkach policjanta, każdy z nas wliczał je do domowego budżetu - mówi Krystian, policjant z siedmioletnim stażem. - Ja dojeżdżam do pracy 60 kilometrów, mieszkam z rodzicami, żoną i córką. Miesięcznie dodatków było prawie 600 zł w tym za dojazdy i brak mieszkania - dodaje.  Źródło wiadomosci.onet.pl
Czy aby to nie jest wroga propaganda, przecież Morawiecki chwali się wielkim sukcesem gospodarczym, wzrosła ściągalność podatków, ba w budżecie jest historyczna nadwyżka, i co policja nie ma pieniędzy? Aha policja wydała pieniądze na ochronę miesięcznic. Pieniądze znajdą się jak policja przestanie ochraniać Kaczyńskiego i PiSowców gdy naród demonstruje swoje niezadowolenie.

16 08 2018 Flagi ze swastyką załopotały nad Warszawą.

Tuż obok placu Piłsudskiego w dniu święta Wojska Polskiego w środę 15 sierpnia na budynkach stolicy pojawiły się czerwone flagi nazistowskiej III Rzeszy z charakterystyczną swastyką. Dokładnie tego samego dnia, gdy obchodzone było święto Wojska Polskiego i rocznica Cudu nad Wisłą. Warszawiacy są zniesmaczeni, w media społecznościowych – dezaprobata i sprzeciw, wobec tego pomysłu.
Dowództwo Garnizonu Warszawa ze swastyką!!Kogoś chyba porąbało!
Organizatorzy „dla mocniejszych artystycznych efektów, powinni zrobić łapankę i rozstrzelać 20 młodych mężczyzn… idioci!” – skomentował pomysł oburzony internauta. „To w takim miejscu! Nieznany Żołnierz tam się w grobie z kilka razy obrócił, dziadek spąsowiał, nie mówiąc o popiersiu tak wynoszonego na historyczny piedestał L. Kaczyńskim, nad głową którego, na fasadzie DGW swastyka się ukazała” – dodał ktoś inny.
Wydarzenie skomentował także kandydat na prezydenta Warszawy Jan Śpiewak. „Swastyka na rocznicę Bitwy Warszawskiej? Ktoś tu chyba poszedł w rekonstrukcji i poszukiwaniu wrażeń o krok za daleko…” – napisał w swoim poście i zamieścił zdjęcie. Niby obecność w przestrzeni publicznej takich i podobnych symboli jest w Polsce legalna, ale wyłącznie pod warunkiem, że służy celom artystycznym. Tak też było w środę w Warszawie, gdzie wieczorem odbywało się widowisko „Wolność we krwi”. Wszystko w ramach święta Wojska Polskiego i obchodów 100-lecia niepodległości Polski.
Wydaje się jednak, że organizatorzy w swych pomysłach przekroczyli granice zdrowego rozsądku i dobrego smaku, zwłaszcza, że na dodatek powieszone i wyświetlane flagi znajdowały się poza obrębem tej obarczonej wieloma innymi wadami inscenizacji. Źródło koduj24.pl
16 08 2018 Tego na paradzie WP nie zobaczyliśmy: kałasznikowy, przezroczyste hełmy, czołgi z serialu „Czterej Pancerni i Pies”, mundury z Allegro.
Warszawska parada Wojska Polskiego zgromadziła najnowsze bojowe urządzenia i maszyny polskiej armii. Jak mówili eksperci i komentatorzy z koszar i baz wyjechał na ulice pewnie cały „stan posiadania” armii.
Wielka defilada i jeszcze większe zaskoczenie, pierwszy raz w życiu zobaczyłem pieszą husarię!?
Więcej na podstronie Polityka

15 08 2018 Policja siłą usunęła blokujących pochód narodowców.
Policja usunęła grupę osób, usiłującą zablokować przemarsz narodowców na ulicy Nowy Świat w Warszawie. Pomimo kilku prób zablokowania pochodu, jego uczestnicy dotarli na plac Zamkowy, cały czas chronieni przez policję.
Więcej na podstronie Aktualności

16 08 2018 Bitwa Warszawska to był cud !? Czy wykorzystana naiwności prostego polskiego żołnierza,
który bił się o Polskę wielkich panów, którzy później batogiem posłuszeństwo od niego wymuszali. Tak wyglądał powrót bohatera, zwycięskiej bitwy spod Warszawą, zwaną Cudem Warszawskim. Mój dziadek brał w niej udział, kiedy dostał powołanie, to dziedzic z Dobiecina dał podwodę by na stację do Piotrkowa został zawieziony. Tam już orkiestra grała a panienki z dobrych domów przymusowych ochotników wszelakim jadłem częstowały. Tak było do samej Warszawy. Grzej już było kiedy wracał po zwycięskiej bitwie nie pociągiem lecz pieszo. Ale to jeszcze nie wszystko kiedy podchodził do studni by napić się wody to dziedzic go psami kazał szczuć, ten sam co kilka dni temu na pokoje być może zapraszał. Dziadek powiedział mi jedno każdą wojnę rozpoczynają wielcy panowie a skoro to ich wojna niech się sami biją. Dziś Kaczyński chce wywołać krwawą wojnę domową w której on nie ucierpi lecz zyska. A Ty biedaku, patrioto co otrzymasz jak staniesz po którejś ze stron? Ano tyle co mój dziadek.
Pokoleniowe zadania.
Historia lubi sobie zadrwić i całkiem nieoczekiwanie koło zatoczyć i do starego zawrócić.
Dziadek mój szedł na Warszawę by bolszewika bić. Ojciec mój Szkopa gnał i komunę zakładał po to bym ja ją za lat parędziesiąt obalił. Czy dziś synowie moi swe zadanie pokoleniowe spełnią i czy pójdą jak ich pradziad na bolszewika, Kaczyńskiego i Macierewicza z całą tą bandą okrągłostołową na widłach z Warszawy wyrzucić?


16 08 2018 Obywatele RP próbowali zatrzymać marsz ONR w Warszawie.

– „To niedopuszczalne, że w Warszawie, która tyle wycierpiała ze strony nazistów, organizowane są przemarsze takie same jak te w Berlinie sprzed lat” – powiedziała „GW” Anna Trąbecka, jedna z kilkudziesięciu osób, które próbowały zablokować wczorajszy marsz ONR. Narodowcy maszerowali z okazji 98 rocznicy Bitwy Warszawskiej. Z flagami Polski oraz sztandarami Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej z falangą przeszli przez Warszawę. Skandowali hasła: „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Śmierć wrogom ojczyzny”, „Nie tęczowa, nie czerwona, tylko Polska narodowa”. Urzędnicy stołecznego Ratusza tym razem nie podjęli decyzji o rozwiązaniu marszu ONR. – „Zgromadzenie nie straciło pokojowego charakteru, nie pojawiały się też hasła, które nawoływałyby do działań niezgodnych z prawem. Ale bardzo dokładnie przeanalizujemy wszystkie materiały ze zgromadzenia pod kątem ewentualnych dalszych działań” – tłumaczyła „GW” Agnieszka Kłąb, rzeczniczka prasowa urzędu miasta. Źródło: wyborcza.pl
15 08 2018 Piotrowicz: decyzja KE to walka środowisk lewackich z polskim rządem
- Reforma wymiaru sprawiedliwości to wewnętrzna sprawa każdego suwerennego państwa członkowskiego UE - skomentował poseł Stanisław Piotrowicz z Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem KE ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z prawem UE, ponieważ narusza zasadę niezależności sądownictwa, w tym zasadę nieusuwalności sędziów. Tym samym Polska nie wypełnia swoich zobowiązań wynikających z art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej w związku z artykułem 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
Według Piotrowicza, rozwiązania, które wprowadził PiS, reformując wymiar sprawiedliwości, są stosowane w wielu krajach Unii Europejskiej. - W związku z tym mamy tutaj do czynienia z walką ideologiczną z tym, że prawicowy rząd w Polsce jest nieakceptowany przez środowiska lewackie, które doszły do głosu w wielu państwach Unii Europejskiej - ocenił polityk w rozmowie z Radiem Maryja.
- Niejednokrotnie mówiłem, że stając w obronie nadzwyczajnej kasty, tak na dobrą sprawę występują przeciwko rządowi polskiemu tylko z tego względu, że obawiają się, że ta prawicowa "zaraza" może rozlać się również i na zachód Europy - dodał Piotrowicz. Źródło wiadomosci.onet.pl
Piotrowicz za komuny otrzymywał medale, nagrody za swoją pracę w prokuraturze, a dziś jest twarzą reformy sądownictwa przeprowadzanej przez Kaczyńskiego, czy to nie zakrawa na kpinę? Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich. Kaczyński prowadzi cały naród, krótko, na postronku, tam gdzie chce, ku samounicestwieniu, a tylko niewielu protestuje.  
14 08 2018 ONR znowu będzie maszerował w Warszawie.
–„Będziemy się bacznie przyglądać, jakie hasła będą tam propagowane, będziemy nagrywać i będzie jeszcze więcej osób z urzędu, niż było do tej pory, ponieważ nie możemy pozwolić sobie na bagatelizowanie i hołubienie tych haseł, niedomówień i tłumaczeń, że „nie o to chodziło”. Nie będę patrzyła bezradnie, na tolerowanie haseł i emblematów faszystowskich” – zapowiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Z okazji święta Wojska Polskiego i 98. rocznicy Bitwy Warszawskiej zgłoszonych zostało siedem zgromadzeń, przy czym jedno jest zgromadzeniem środowisk ONR.
Prezydent Warszawy przypomniała, że od dwóch lat domaga się zdelegalizowania ONR. Powiedziała, że na razie otrzymuje tylko pisma od Zbigniewa Ziobry z – jak to określiła – różnymi zapewnieniami. – „Kandydat na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki, powiedział, że oczywiście, że się tym zajmie. Nikt się do tej pory nie zajął. To jest gra pozorów. To jest popieranie tego typu organizacji” – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Odniosła się także do ataku pisowskich polityków i dziennikarzy na szefową stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewę Gawor. Pisaliśmy o tym w artykule „Okładanie komunizmem. Według TVP byli komuniści dzielą się na swoich i złych”. Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że Gawor od 23 lat pracuje w warszawskim Ratuszu. – „Pracowała również za prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Była naczelnikiem. Pamiętajmy, że prezydent Lech Kaczyński zwolnił tysiąc osób. Widocznie miał też zaufanie do pani Ewy Gawor” – stwierdziła prezydent Warszawy. Źródło: 300polityka.pl
ONR może rozwijać w pełni swe sztandary wszak to Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga. Właściwie czego ja od nich chcę przecież tylko maszerują z wyciągniętymi prawymi rękami, z opaskami na ramionach krzyżami przyozdobionymi, górnolotne hasła wykrzykuj, racami trasę znaczą, spokój jak cholera. Przecież jeszcze Reichstagu na Wiejskiej nie podpalili, szyb nie wybijają, nie pałują, nie strzelają ba porządku pilnują. A jednak dla mnie dziś chuligaństwo wstało z kolan i ma narodowe barwy. To "nowy patriotyzm". Po mieście chodzą duże grupy osobników z testosteronem zamiast mózgu, na coś się szykują, kogoś dopadną ("lewaków" zapewne), coś podpalą, będą wywrzaskiwać nacjonalistyczne hasła. PiSowi się to podoba, PiS to karmi i się tym żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie. 
13 08 2018 Szef MON wypowiedział się na temat "parady sodomitów". "Próbują narzucić swoją interpretację praw"
Mariusz Błaszczak nie jest zwolennikiem parad równości. Minister obrony narodowej jasno stwierdził, że są to "sodomici", którzy narzucają coś, co "normalne nie jest". I wyraził zadowolenie, że ich akcje spotykają się z oporem.
Więcej na podstronie Aktualności

14 08 2018 „Karuzela trwa – kolejne milionowe odprawy i kolejni Misiewicze”

Tak jeden z internautów skomentował wieczorne odwołanie prezesa Zakładów Azotowych Puławy Jacka Janiszka. Oprócz utraty funkcji prezesa został usunięty również ze składu zarządu puławskiej spółki. Powodów – jak to w państwie PiS – nie podano.Jacek Janiszek prezesem Azotów był od stycznia 2017 roku, wcześniej pełnił funkcję wiceprezesa spółki. Na razie obowiązki prezesa pełnić będzie Krzysztof Bednarz, członek rady nadzorczej. W ciągu trzech miesięcy ma się pojawić nowy zarządzający. W sieci pojawił się nowy hasztag ”100prezesowNa100lecie”, co zdaje się być doskonałym podsumowaniem polityki PiS. O karuzeli prezesów pisaliśmy ostatnio w artykule ”Tak się bawi PiS spółkami skarbu państwa i naszymi pieniędzmi”. źródło: rp.pl

13 08 2018 Obóz koncentracyjny na Majdanku. Deportowano uczniów z Izraela tańczących w niemieckim obozie zagłady

Majdanek. Skandaliczny taniec w obozie koncentracyjnym zakończył się interwencją policji.
Niedopuszczalne zachowanie uczniów z Izraela oburzyło pracowników muzeum. W weekend wycieczka uczniów z Izraela odwiedziła obóz koncentracyjny na Majdanku. Pracownicy muzeum zauważyli na kamerach zagranicznych uczniów, którzy tańczyli rozebrani w niemieckim obozie zagłady. Oburzeni od razu wezwali policję. W związku z incydentem dwie osoby zostały odesłane do Izraela. Zdarzenie skomentowało Ministerstwo Edukacji Izraela zapewniając, iż z najwyższą surowością będzie traktować podobne incydenty, które mogą zaszkodzić powadze wycieczek uczniów do Polski oraz wizyt w byłych nazistowskich obozach koncentracyjnych. Prawdopodobnie uczniów zachowujących się w skandaliczny sposób spotkały surowe sankcje dyscyplinarne.  Portal Haaretz.com określił wydarzenie mianem jednego z najpoważniejszych wybryków z udziałem izraelskich uczniów odwiedzających Polskę w ostatnich latach. Strona przypomniała również sprawę uczniów z Izraela, którzy przemycili narkotyki do Warszawy oraz druzgoczącą sytuację 19-latka, który oddawał mocz w obozie koncentracyjnym w Aushwitz.  Źródło wiadomosci.wp.pl
Dlaczego nie zostali ukarani w Polsce? Jak długo jeszcze młodzież izraelska będzie w Polsce zachowywała się jak na terytoriach okupowanych przez Izrael? 
13 08 2018 Pięć minut normalności, za które warto oddać życie...
Przyjmijmy wszyscy do świadomości,  że .wberw  narzucanej nam kołchozowej europejskości, jesteśmy Polakami. Jesteśmy narodem o 550 letniej tradycji demokracji szlacheckiej uchwalonej na Sejmie Konstytucyjnie a więc parlamentarnie, (monarchia parlamentarna) pierwszej na świecie. Jesteśmy ostatnim już starym, wielkim i potężnym narodem Europy, w którego nierozerwalnych granicach religia Rzymsko Katolicka przetrwała w swojej żywej postaci i formie........
Twierdzenie że Polska jest niepodległa jest pojęciem tak samo abstrakcyjnym, jak to że dla USA jesteśmy jednym z najważniejszych partnerów.
Więcej na podstronie Polityka

13 08 2018 Zsyłki do odległych garnizonów i degradacje – tak Macierewicz potraktował członków komisji Millera.
Większość wojskowych specjalistów, którzy zasiadali w powołanej przez rząd PO-PSL państwowej komisji do zbadania katastrofy smoleńskiej, odeszło z armii. To samo dotyczy prowadzących śledztwo w tej sprawie wojskowych prokuratorów – ustalił onet. pl. Nie byli w stanie zaakceptować metod Antoniego Macierewicza.
Więcej na podstronie Aktualności

13 08 2018 Ostre starcie na Twitterze: Brudziński kontra Giertych i Lis. Dobra zmiana czy burdel i pośmiewisko?
„Jako wnuk obrońcy Warszawy z 1920 potwierdzam. Bolszewię nazwaliście‚ dobrą zmianą i chcecie poprzez rewolucję się uwłaszczyć na majątku państwowym i prywatnym” – napisał na Twitterze Roman Giertych.
Tak skomentował „okolicznościowego” tweeta szefa resortu spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego, który wcześniej dał upust swoim emocjom związanym z nadchodzącą rocznicą Bitwy Warszawskiej: „A dziś duchowe córki i synowie tych komunistycznych barbarzyńców plują na Polskę, Kościół wspólnotę narodową, patriotyzm, rodzinę i bredzą o potrzebie nowej rewolucji” – zaatakował minister, dołączając link do tekstu na temat walk o Radzymin, Ossów, Nieporęt i Okuniew, które 98 lat temu podczas wojny polsko- bolszewickiej rozpoczęły one słynną Bitwę Warszawską.
Brudziński, swoim wpisem rozpętał w sieci prawdziwą burzę. Szef Newsweeka Tomasz Lis z miejsca odpalił ministrowi:
„Duchowe dzieci komunistów to wy, PIS- owcy, zwykle słabo wykształceni, pełni kompleksów, aroganccy, psujący wszystko czego się tkniecie, niszczący Polskę i opinię o niej i realizujący plany Moskwy, nie wiadomo tylko czy z głupoty (możliwe) czy z innego powodu (niewykluczone)” – napisał. Nawiązując do obecnej pozycji Polski na arenie europejskiej Lis dodał bez pardonu: „Polska na kolanach, państwo w rozsypce. Macierewicz po rozbrojeniu armii skontroluje Błaszczaka, a po rozwaleniu Janowa powstanie rada do spraw koni. Burdel i pośmiewisko, przy którym PRL, to czas profesjonalizmu.” (…)
„Tak, rządzący teraz Polską to mali ludzie bez cienia klasy” – napisał Lis i przy okazji zadał pytanie o „zagadkową” acz skandaliczna absencję PiS–owskich „władców” na ceremonii pochówku gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego ps. Motyl, który w momencie śmierci był najwyższym rangą dowódcą Powstania Warszawskiego. Źródło: Twitter
Pokoleniowe zadania.
Historia lubi sobie zadrwić i całkiem nieoczekiwanie koło zatoczyć i do starego zawrócić.
Dziadek mój szedł na Warszawę by bolszewika bić. Ojciec mój Szkopa gnał i komunę zakładał po to bym ja ją za lat parędziesiąt obalił. Czy dziś synowie moi swe zadanie pokoleniowe spełnią i czy pójdą jak ich pradziad na bolszewika, Kaczyńskiego i Macierewicza z całą tą bandą okrągłostołową na widłach z Warszawy wyrzucić?

Czy dziś jest możliwy taki cud? Wtedy bolszewicy nam zagrażali dziś solidaruchy kraj opanowały.
Dla jednych był to cud dla innych tragedia. Mój dziadek gdy musiał bronić Warszawy to dziedzic dał mu podwodę, nowe odzienie. Na każdej stacji gdzie przejeżdżał pociąg stali wielmożowie i orkiestra grała. Poczęstunkom, przemówieniom nie było końca. Fajnie no nie. Natomiast kiedy wracał, już pieszo do domu po odparciu bolszewików i kiedy poprosił o łyżkę wodę psami był szczuty. Taka to była i jest wdzięczność wielmożnych panów.
Kiedyś uciekaliśmy przed zaborcami dziś uciekamy przed wolnością ofiarowaną nam przez solidaruchów, rządem który podobno jest wybierany przez ten uciekający naród.


12 08 2018 Przygotowania do obchodów czy dewastacja?
15 sierpnia, w dzień, gdy będziemy obchodzić święto Wojska Polskiego, odbędzie się w Warszawie Wielka Defilada Niepodległości. Ministerstwo Obrony Narodowej pisze w zaproszeniu, że „w tym wyjątkowym dniu, ulicami Warszawy defiladowym krokiem przemaszeruje ponad tysiąc żołnierzy i 900 rekonstruktorów, ulicami przejedzie prawie 200 najważniejszych wojskowych pojazdów, a na niebie przelot wykona ponad 100 samolotów i śmigłowców”.
Ponoć będzie się działo. Minister Błaszczak zachęca do udziału w uroczystościach, bo „będziemy mogli zobaczyć wojów Mieszka I i Bolesława Chrobrego, rycerzy spod Grunwaldu, husarzy spod Wiednia ale także ułanów z czasów Księstwa Warszawskiego, powstańców z czasów Insurekcji Kościuszkowskiej, z czasów Powstania Listopadowego, Powstania Styczniowego, również Legionistów sprzed 100 lat, przedstawicieli formacji z okresu 20- lecia międzywojennego, powstańców warszawskich i żołnierzy wyklętych”. Wszystko odbędzie z rozmachem i w podniosłej atmosferze, bo to radosne święto, więc „poczujmy dumę, że Wojsko Polskie jest z nami. Że Wojsko Polskie przez wszystkie wydarzenia historyczne dbało o bezpieczeństwo Polski i Polaków”.
W nocy odbyła się próba do wielkiej defilady i wydarzyło się coś, co zaskoczyło obserwujących ją dziennikarzy serwisu OKO.press. Około 3 w nocy kamera nagrała dwóch żołnierzy, którzy odpiłowali i wyłamali dwa znaki drogowe na warszawskiej Wisłostradzie, przez którą przejdzie defilada. Na jednym ze znaków widniało ograniczenie poruszania się pojazdów powyżej 2,5 tony. Wiadomo, że sprzęt wojskowy waży znacznie więcej, czy jednak to usprawiedliwia usunięcie tych znaków? Wystarczyłoby je po prostu zakryć. Przecież ponowny ich montaż do dodatkowe koszty i zupełnie niepotrzebna strata pieniędzy. No chyba, że na defiladzie pojawi się sprzęt o nietypowych gabarytach, któremu te znaki uniemożliwiłyby przejazd?
Tamara Olszewska Źródło: oko.press
Próba generalna. Wow! Wojowie Mieszka I lepiej uzbrojeni o żołnierzy WP !? No a jak wojsko Jagiełły, a później husaria Sobieskiego się pojawiła to minister Błaszczak dowodzący próbą defilady z drewnianej makiety Rudego zaniemówił na widok tak świetnie uzbrojonego polskiego żołnierza. Pytanie zaraz po defiladzie ruszy odbić wrak Tupolewa czy kilka dni poczeka? A czy Hamerykanie będą brali udział w tej defiladzie i ile sobie zarządzają za ten występ? 
12 08 2018 Pokolenie tragiczne i zwycięskie.
Antoni Macierewicz należy do tego samego pokolenia co Lech i Jarosław Kaczyńscy, pokolenia urodzonego w okupowanej przez ZSRS Polsce, które przeżyło wszystkie okresy przełomu, aż wreszcie doprowadziło kraj do pełnej niepodległości. Trudno było sobie wyobrazić spokojne dzieciństwo w latach stalinowskich, szczególnie kiedy rodzice zaangażowani byli w działalność niepodległościową.
Macierewicz to potomek Czyngis-chana, wynalazca bomby termobarycznej, twórcy sekty i teorii smoleńskiej, która wstrząsnęła światem nauki bardziej niż teoria względności Einsteina. I taki spec zastał wyrzucony z (nie)rządu?
Więcej na podstronie Polityka

12 08 2018 Antoni Macierewicz znów blisko prezesa PiS. Kaczyński dał mu zadanie

Były szef resortu obrony wrócił do łask Jarosława Kaczyńskiego. Stosunki między politykami są tak dobre, że prezes PiS dał Antoniemu Macierewiczowi ważne zadanie. Nie dotyczy jednak katastrofy smoleńskiej, ale polskiej armii. W PiS niektórzy wieszczą powrót Macierewicza do rządu.
O tym, że prezes PiS poprosił Macierewicza o przeprowadzenie całościowej oceny stanu armii informuje "Wprost". Z ustaleń dziennikarzy tygodnika wynika, że były szef MON zaczął odzyskiwać swoją pozycję już kilka tygodni temu. To wtedy Macierewicz zaczął regularnie odwiedzać willę na Żoliborzu.
Później były słynne, zorganizowane przez środowisko "Gazety Polskiej" 70. urodziny byłego szefa MON - wyjaśnia magazyn. Przypomina też słowa Kaczyńskiego o tym, że "Antoni jeszcze bardzo wiele dla Polski zdziała".
Ocena stanu wojska to jednak nie wszystko. W PiS słychać głosy, ze Macierewicz może nawet znów wrócić do rządu. Jak ustaliła Wirtualna  Polska,  Kaczyński zaproponował Mariuszowi Błaszczakowi fotel prezesa Najwyższej Izby Kontroli, ale ten odmówił. Poszukiwanie stanowiska dla obecnego szefa MON jednak nadal trwa. W rządzącym ugrupowaniu spekuluje się, że chodzi o zwolnienie miejsca Macierewiczowi - podaje "Wprost". Źródło wiadomosci.wp.pl
Macierewicz jeszcze nie złożył broni jest nadal groźny dla Kaczyńskiego. Nie wyprowadził się z MON-u i nadal korzysta z przywilejów przysługujących ministrowi. Czy to on ma zastąpić Kaczyńskiego, być może wkrótce się to okaże? A wtedy klękajcie narody!
Dlaczego Macierewicz jeszcze nie siedzi za kratkami? Dziwne historie Antoniego M. Jako opozycjonista nigdy nie był skazany przez komunistów. Aresztowany z kolegami , wychodził po kilku dniach bez wyroku, zaś koledzy dostawali wyroki skazujące i zostawali za kratkami. Kiedy rozwiązał WSI ujawnił nazwiska agentów, a raport czym prędzej przetłumaczył na rosyjski. Tłumaczem była pracownica rosyjskiej ambasady. Do Smoleńska pojechał pociągiem, w ostatniej chwili, pomimo że był na liście Tupolewa. Ktoś go uprzedził? Jako minister obrony w kilka miesięcy: Zablokował kontrakt na Caracale. Zerwał rozmowy na Patrioty. Sparaliżował centralę wywiadu NATO. Doprowadził do dymisji najlepszych generałów. Zdemontował najlepsze uczenie wojskowe. A teraz wyszła historia jego niedawnej współpracy z Ubekiem i rosyjskim wywiadem. Ubek ten, znany był już w latach 80, jako donosiciel.
11 08 2018 Wieniec pamięci "95 ofiar Lecha Kaczyńskiego" przy pomniku smoleńskim. Interweniowała policja.
W przypadającą w piątek setną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej odbyły się dwie msze - rano i wieczorem. Udział w nich brali, oprócz prezesa PiS, m.in. premier Mateusz Morawiecki, szef MSWiA Joachim Brudziński, szef MON Mariusz Błaszczak i Antoni Macierewicz. Po porannej mszy delegacja rządowa udała się na plac Piłsudskiego, by złożyć kwiaty przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. 
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia innego wieńca, złożonego przez nieznaną osobę: Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród polski
- głosi dedykacja w ramce, umieszczonej wewnątrz wieńca. Poniżej znalazło się hasło: "Stop kreowaniu fałszywych bohaterów".
Źródło wiadomosci.gazeta.pl
11 08 2018 NIK kontroluje Fundację Czartoryskich – chodzi o pieniądze przekazane do Liechtensteinu.
Według Najwyższej Izby Kontroli, istnieje możliwość, że Fundacja, aby uniknąć zapłacenia podatku ze sprzedaży tzw. kolekcji Czartoryskich – przekazała większość pieniędzy innej fundacji w Liechtensteinie. A przypomnijmy, że chodzi o prawie 500 mln zł, za które minister kultury Piotr Gliński kupił kolekcję dzieł sztuki, w tym słynną „Damę z gronostajem”.
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2018 Duda z Błaszczakiem lecą aż do Australii po fregaty dla marynarki wojennej – kupią złom?
Z 6-dniową wizytą leci do Australii 60-osobowa delegacja z Dudą i Błaszczakiem na czele. Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski chwalił się dzisiaj, że jednym z jej efektów ma być „podpisanie listu intencyjnego na zakup fregat rakietowych typu Adelaide, które mają wzmocnić polską Marynarkę Wojenną”. Okazuje się jednak, że jeden z tych okrętów ma zostać… zatopiony u wschodnich wybrzeży Tasmanii. Jak poinformowało ministerstwo obrony Australii, które cytuje TVN 24, jedna z wycofanych ze służby fregat typu Adelaide, ex-HMAS Darwin, „po długiej i znakomitej służbie dostanie nowe życie jako wrak dla nurków”. Strach pomyśleć, w jakim stanie są pozostałe dwa, które chce kupić Duda z Błaszczakiem…
O dziwo – zakupowi używanych fregat przeciwny jest pisowski minister gospodarki morskiej, choć podaje inny powód. – „Nie zgadzamy się z tym, aby pozyskiwać stare jednostki australijskie i w ten sposób hamować proces budowy w polskich stoczniach nowych okrętów obronnych. My stoimy na niezmiennym i jednoznacznym stanowisku, że okręty wojenne powinny być budowane w Polsce” – powiedział Marek Gróbarczyk w rozmowie z Portalem Stoczniowym. Nie do końca wiadomo, kogo ma na myśli, używając liczby mnogiej w swojej wypowiedzi, ale długo ministrem może już nie być…Źródło: tvn24.pl
Kupią fregaty do których już nie ma rakiet, no ale ważne że coś kupią dla polskiej marynarki noszącej jeszcze imię wojennej. A co tam polskie stocznie, czekały tyle lat to jeszcze sobie poczekają. Ciekawe czy same dopłyną do Polski?

11 08 2018 Po 2 latach walki z Zalewską wreszcie pojawiła się lista autorów podstaw programowych.

Minister edukacji musiała je w końcu podać, a zawdzięczamy to uporowi fundacji Przestrzeń dla Edukacji. – „O ujawnienie nazwisk autorów staraliśmy się bardzo długo. Cieszy nas, że wreszcie je znamy. To, co w całej tej sprawie jednak nas martwi, to fakt, że w ogóle musiało dojść do postępowania przed sądem administracyjnym. Nazwiska osób, które brały udział w tworzeniu podstaw, powinny być znane od dnia, w którym je poznaliśmy. Nazwiska autorów podręczników znamy, są na okładce każdej książki, dlaczego zatem przez tak długi czas nie wiedzieliśmy, kto przygotował podstawy programowe, które służyły autorom podręczników?” – powiedziała „GW” Iga Kazimierczyk z fundacji.
O ujawnienie nazwisk stoczona została bowiem wręcz batalia, która trwała od listopada 2016 r. Umowy zawarto ze 170 osobami na łączną kwotę ponad 800 tys. zł. O jej przebiegu informowaliśmy wielokrotnie, m.in. w artykule „Zalewska musi ujawnić nazwiska autorów podstaw programowych”. Wyrok w tej sprawie NSA wydał w czerwcu tego roku, ale MEN dopiero teraz ujawniło nazwiska, zasłaniając się m.in. tym, że wyrok nie dotarł do resortu!
„GW” publikuje pełną listę autorów nazwisk, a tymczasem w sieci już pojawiły się sprostowania. – „Na liście, w której MEN ujawniło autorów podstaw programowych, znalazło się też moje – choć przekręcone – nazwisko. Oświadczam stanowczo, że nie brałam udziału w tych pracach – poza przesłaniem alternatywnej propozycji podstawy dla klasy IV szkoły podstawowej, która nie doczekała się żadnej odpowiedzi i za którą nie dostałam ani grosza. Swoją krytyczną opinię o podstawie wyraziłam podczas spotkania dyrektorów instytutów i dziekanów wydziałów historycznych oraz przy innych okazjach” – napisała na Facebooku Joanna Wojdon. Fundacja Przestrzeń dla Edukacji zapowiada, że poprosi MEN o wyjaśnienie tej sprawy. Źródło: wyborcza.pl, Facebook
Nie za dużo tych autorów podstawy programowej? Coś mnie się wydaje, że Zaleska opublikowała listę płac za poparcie pod podstawami! Zalewska już dawno powinna zostać zlinczowana przez uczniów i nauczycieli, kiedyś ścinano takiej włosy do gołej skóry. Zalewska pod przykrywką reformy szkolnictwa pozbawiła samorządy miliardów złotych dotacji na szkolnictwo z kasy państwa. 
10 08 2018 Radosław Sikorski pyta PiS–owską funkcjonariuszkę: „Nie chce pani nas wieszać za niewinność?”
„…należy się najwyższa kara, ten człowiek powinien ponieść najwyższą karę, specjalnie przywróconą do prawodawstwa polskiego w tej sprawie. Mówię tutaj o Donaldzie Tusku, który w drugim dniu oddał śledztwo w ręce Rosjan” – powiedziała dwa lata temu dyrektor artystyczna Telewizji Republika Ewa Stankiewicz, mówiąc o przyczynach katastrofy smoleńskiej.
I bardzo dobrze się stało ze Tusk oddał śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej w ręce Rosjan. Wyobraźcie sobie co znalazłby we wraku Tupolewa opętany Macierewicz, i ile pieniędzy musiałby zapłacić polski za bezzasadne badania ekspertyzy podatnik. Legenda smoleńska przerosłaby o kilka klas legendę gibraltarską a Macierewicz z Kaczyńskim tańczyliby kozaka, i krakowiaka na grobach smoleńskich.
Więcej na podstronie Polityka

10 08 2018 Najsztub, Wujec, Wellman na specjalnych prawach w sądach.
Żeby bronić polskich sędziów, trzeba mieć nasrane na głowę. Oto kilka przykładów: tzw. dziennikarz z GW, jadąc samochodem bez prawa jazdy, które zabrano mu w 2009 r. na pasach potrąca starszą panią..... 
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2018 FASZYZM UROJONY

"Opozycja totalna" zachowuje się jak… Nawiasem mówiąc, zauważyłem, że coraz częściej twierdzi ona, iż nazywanie jej w taki sposób to "propaganda PiS". Trzeba najwyraźniej przypomnieć, że "totalną" nie nazwał tej opozycji żaden program telewizyjny ani gazeta, tylko jej własny lider, Grzegorz Schetyna. Rzecz zresztą nie w nazwie, tylko w tym, co w niej lider zmieścił, czyli w przyjętej u zarania kadencji z góry i ogłoszonej otwarcie zasadzie, że PO będzie zawsze "na nie", cokolwiek PiS zrobi, nawet, jeśli zrobi to, co swego czasu robiła PO albo czego sama się domagała. Oczywiście, że dla każdego niezacietrzewionego człowieka jest to głupie i kompromitujące, i wcale się nie dziwię, gdy media antypisu usiłują programowemu wystąpieniu Schetyny sprzed prawie trzech lat zaprzeczyć i przypisać stworzenie pojęcia "opozycji totalnej" wrogom, ale to doprawdy zbyt grubo szyte. Źródło niepoprawni.pl

10 08 2018 Ekspert MFW: Nadwyżka eksportowa RFN ryzykiem dla stabilności finansowej świata.
W pierwszym półroczu Niemcy wyeksportowały towary o wartości 662,8 mld euro i uzyskały nadwyżkę handlową w wysokości 121,5 mld euro. To za dużo, twierdzi ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wzrost niemieckiego eksportu wyniósł w pierwszym półroczu 3,9 procent. Równocześnie Niemcy zakupiły za granicą towary o wartości 541,3 mld euro, co oznacza wzrost importu o 4,8 procent. Tym niemniej nadwyżka w eksporcie w wysokości 121,5 mld euro jest wciąż bardzo duża i wywołuje liczne głosy krytyczne.
MFW krytykuje Niemcy
Ostatnio z krytyką pod adresem Niemiec wystąpił naczelny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Maurice Obstfeld. W artykule gościnnym dla dziennika "Die Welt" Obstfeld napisał, że polityka eksportowa Niemiec przyczynia się do powstawania nowych napięć i konfliktów handlowych na świecie. W jego przekonaniu takie kraje jak Niemcy w najlepszym razie tylko nieśmiało i bardzo ostrożnie podejmują działania, które mogłyby zmniejszyć przewagę eksportu nad importem.
"Międzynarodowy Fundusz Walutowy ma rację" oświadczył w rozmowie z Deutsche Welle Fabian Lindner, ekonomista ze związkowej Fundacji im.Hansa Böcklera, który przy okazji przyznaje także rację prezydentowi Donaldowi Trumpowi. "Inne kraje zwiększają zadłużenie, żeby móc nabywać niemieckie towary. Niemiecki model gospodarczy żywi się zatem wciąż rosnącym zadłużeniem innych państw", powiedział Lindner. Źródło biznes.interia.pl
Dlaczego Niemcy mają tak nadwyżkę? Po pierwsze tacy geniusze jak Balcerowicz, Rostowski, Morawiecki co najwyżej mogliby być kasjerami w wesołych miasteczkach i to jeszcze pod specjalnym nadzorem. Po drugie Niemcy jako jedyni na świcie zrozumieli że niskie podatki są siłą napędową gospodarki. Tam po prostu nie opłaca się nie płacić podatków, i co najważniejsze dla Fiskusa nie jest się przestępcą tylko chlebodawcą, a prawo podatkowe jest bardzo proste i czytelne. 
09 08 2018 PiS–owska spółka Srebrna – największy biznes polityczny po 89 roku.
Trudno zaprzeczyć tezie, że spółka jest partyjna. Właścicielem jest Instytut im. Lecha Kaczyńskiego, członkami jej zarządu są Jacek Cieślikowski, współpracownik Jarosława Kaczyńskiego oraz Janina Goss, o której kilka lat było głośno z racji pożyczki, jakiej udzieliła prezesowi PiS. W radzie nadzorczej zasiada z kolei kuzyn Kaczyńskiego Grzegorz Tomaszewski, a niedawnemu zebraniu wspólników przewodniczył Adam Lipiński, wiceprezes PiS. Nic dodać nic ująć.
Ten prawdziwy potentat utrzymuje się głównie z zarządzania nieruchomościami i ma się nie najgorzej. Jak się dowiadujemy z portalu dziennik.pl wartość jego przekroczyła w minionym roku 25 mln zł. To do niego należy warszawski budynek, w którym mieści się siedziba Prawa i Sprawiedliwości. Jest również właścicielem położonego tuż obok biurowca. Niedaleko jest też kolejna nieruchomość – przy ul. Srebrnej 16. Ten grunt o powierzchni 5,4 tys. m kw. to najcenniejszy składnik majątku firmy. Jego wartość początkowa to 6,2 mln zł. Amortyzacja sprawiła, że w bilansie miał w końcu ub. r. wartość 4,1 mln zł. Miałby tam powstać jeden z najwyższych biurowców w stolicy.
Jak podaje dziennik.pl wartość nieruchomości w bilansie Srebrnej to niecałe 7,8 mln zł. Nie jest to jednak największa pozycja w majątku. „Środki pieniężne w kasie i na rachunkach” wyniosły w końcu ub. r. 13 mln zł, czyli o 1,9 mln zł więcej niż rok wcześniej.Na czerwcowym zgromadzeniu wspólników, zdecydowano, że i ten zysk niemal w całości zostanie zatrzymany w spółce. Na dywidendę przeznaczono tylko 15 tys. zł. Tyle wpadnie do kasy zatrudnionych sześciu pracowników umysłowych i 10 na stanowiskach robotniczych. Płace – łącznie z narzutami – wyniosły 2,2 mln zł. Wynagrodzenia netto trzyosobowego zarządu to niecałe 321 tys. zł, a pięcioosobowej rady nadzorczej – 186 tys.
Srebrna jest też udziałowcem kilku spółek. Udziały w trzech z nich są spisane do zera – podaje portal. Należy do nich Niezależne Wydawnictwo Polskie – wydawca „Gazety Polskiej”. Dalej są udziały w spółce Słowo Niezależne, do której należy portal niezalezna.pl. Największą wartość mają udziały Srebrnej w spółce Geranium – ponad 2,7 mln zł. Prowadzi ona działalność w bardzo ograniczonym zakresie. Prawie cały kapitał ma zainwestowany w kolejną spółkę – Forum, czyli wydawcę „Gazety Polskiej Codziennie”. Geranium miało w końcu 2017 r. 44 proc. akcji Forum. Kolejne 17,7 proc. należało bezpośrednio do Srebrnej (wartość w księgach – 257,8 tys. zł). To największy polityczny biznes po ’89 roku sygnalizuje PO i chce zespołu śledczego dla zbadania działalności spółki Srebrna. Źródło: dziennik.pl

09 08 2018 Jaki ukrywa powiązania polityków PiS z aferą reprywatyzacyjną”
– „Wszystkie sprawy, które dotyczą PiS-u, a mają jakiś kontekst reprywatyzacyjny, są absolutnie zamiatane pod dywan. Wielokrotnie składałem wnioski o to, żeby przesłuchać Jakuba R. Komisja ma taką możliwość. Jakub R. chce tego przesłuchania, prokuratura też publicznie mówiła, że nie ma przeciwwskazań do tego, żeby go przesłuchać przed komisją. Jednak przewodniczący komisji i członkowie z PiS-u konsekwentnie blokują możliwość tego przesłuchania. Jaki ukrywa powiązania polityków PiS z aferą reprywatyzacyjną” – powiedział Robert Kropiwnicki z PO, członek komisji weryfikacyjnej.
Zaznaczył, że zarówno Jakub R., jak i jego matka Alina D. nadal przebywają w areszcie. – „Wszystko wskazuje na to, że jest to areszt wydobywczy, ciągle ten areszt jest przedłużany, ponieważ prokuratura boi się tego, co powie Jakub R. nt. jego związków z panem Wąsikiem, panem Kamińskim, z panem Bejdą, czyli z tymi ludźmi z PiS, którzy mieli do czynienia z reprywatyzacją. Jak wiemy z pism Jakuba R., pieniądze zorganizowane przez funkcjonariuszy PiS miały iść na zasilanie PiS-owskich kampanii i kont partyjnych. Chcemy to wyjaśnić i tym się też powinien zajmować przewodniczący Jaki, powinien chcieć przesłuchać tych ludzi, po to, żeby móc dać im głos i żebyśmy wszyscy wiedzieli o związkach PiS z reprywatyzacją” – dodał Kropiwnicki.
Mariusz Kamiński to koordynator ds. służb specjalnych w rządzie PiS, Maciej Wąsik to jego zastępca, a Ernest Bejdą jest szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jakub R. był zastępca kierownika stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami. O ich towarzyskich układach pisaliśmy m.in. w artykule „G.Schetyna: Wąsik „powinien powiedzieć, czy tak się bawił kiedyś czy teraz tak się bawi”.
Poseł Andrzej Halicki stwierdził, że PiS „wyraźnie boi się tematu reprywatyzacji”. – „Ba, szantażuje i co więcej, próbuje zastraszyć dziennikarzy i tych wszystkich, którzy przypominają związki właśnie urzędników z czasów, kiedy PiS rządziło w Warszawie albo tych urzędników, którzy dzisiaj są ważnymi politykami, kiedy byli burmistrzami dzielnicy Śródmieście, wojewodami” – stwierdził Halicki. W tym kontekście mówił także o założonej m.in. przez Jarosława Kaczyńskiego spółce „Srebrna”. – „Mamy tam do czynienia z klasycznym przejęciem majątku bez podstawy prawnej, czyli uwłaszczenia się na majątku Skarbu Państwa” – powiedział Halicki. Źródło: dziennik.pl
Podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego w Warszawie zreprywatyzowano ponad 200 nieruchomości, w tym również z lokatorami. Gdzie byli właściciele jak odbudowywano Warszawę, ano bawili się w najlepszych restauracjach na całym świcie. Po1989 roku zapomniano o prawie zasiedzenia które jest ponad roszczeniami dawnych właścicieli. Chcą odzyskać swój majątek niech zapłacą za jego odbudowanie, opiekę nad nim, zwrócą wszystkie opłaty, podatki etc. Aha to jest nieopłacalne dla nich. No to trudno niech sobie popatrzą na to co kiedyś do nich należało.
08 08 2018 Uczciwość po PiS–owsku.
Na światło dzienne wyszły kombinacje finansowe jakich wobec skarbu państwa dopuścił się prominentny polityk Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin. Pomogła w tym wszczęta jeszcze dwa lata temu kontrola oświadczeń majątkowych… CBA wzięło wtedy pod lupę lata 2011 – 2015 po czym skierowała sprawę do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Więcej na podstronie Aktualności

08 08 2018 „Dobra zmiana” zrujnowała stadninę w Janowie Podlaskim
Zanim PiS doszedł do władzy, stadnina koni arabskich w Janowie Podlaskim była jedną z najlepszych na świecie. Dziś jest cieniem samej siebie. Tylko w 2017 r. straciła ponad 1,5 mln zł. Tak wynika ze sprawozdania Zgromadzenia Wspólników Stadniny Koni Janów Podlaski, o którym donosi RMF FM. Trzeba przypomnieć, że wieloletni dyrektor stadniny w Janowie Marek Trela – odwołany przez PiS za rzekomą niegospodarność – w 2015 roku zanotował zysk w wysokości 3,5 mln zł.
Ze sprawozdania wynika także, że zysk z prestiżowych przed „dobrą zmianą” aukcji koni arabskich Pride of Poland z roku na rok malały. W 2017 roku zysk z licytacji wyniósł zaledwie 410 tysięcy euro. Dla porównania – przychód w 2016 roku to 1 mln 271 tysięcy euro, a w 2015 prawie 4 miliony euro! 
Nie bez znaczenia były też ciągłe zmiany w kierownictwie stadniny w Janowie Podlaskim – w ciągu 2 lat hodowla miała 3 prezesów. A odwołany przez PiS Marek Trela hoduje konie arabskie w Jordanii…Źródło: rmf24.pl

08 08 2018 “Strzeż się polski przedsiębiorco! 
Ktoś musi być kozłem ofiarnym pisowskiego uszczelnienia systemu podatkowego, który mocno kuleje” To były prorocze słowa h.. d... i kamieni kupa, tyle z Polski zostanie po Morawieckim. Tak wygląda uszczelnianie systemu podatkowego po Morawieckiemu , skarbówka łamie przepisy, sądy to klepią, a biznes zaczyna uciekać z Polski.
Posłanka PO, była wiceminister finansów, Izabela Leszczyna, dostała od jednego z pracowników Krajowej Administracji Skarbowej pismo, które może budzić duże zaniepokojenie wśród polskich przedsiębiorców. Chodzi o wytyczne dla urzędów skarbowych oraz celno-skarbowych w zakresie zwalczanie przestępczości i uszczelniania systemu podatkowego. Do pisma dołączony też był list Dyrektora jednej z Izb Administracji Skarbowej, w którym znalazła się sugestia, by tak wybierać podmioty do kontroli, aby zapewnić wymierny efekt finansowy. Tak więc urzędnik kontrolujący powinien unikać firm w stanie upadłości, likwidacji czy też niewypłacalnych. Ważne, by kontrola dała pozytywne efekty finansowe, dla państwa oczywiście. Mało tego. Jest też zalecenie, aby jeszcze w trakcie trwania kontroli, wydać decyzję o zabezpieczeniu przyszłych należności.Do tej pory decyzja o takim zabezpieczeniu była wydawana w oparciu o wniosek kontroli skarbowej i musiała być podparta bardzo dobrym uzasadnieniem. Dopiero wtedy kierowana była do właściwego naczelnika urzędu skarbowego. Teraz, już po zmianach, naczelnik Urzędu Celno-Skarbowego sam zadecyduje, co i jak.
Kolejna zmiana dotyczy typowania firm do kontroli. Teraz analitycy zatrudnieni w dziale typującym podmioty do kontroli, często nie posiadający żadnego doświadczenia w tym zakresie, mają „uświadomić” kontrolerów, że nie będą się liczyły same ustalenia, ale finansowy efekt kontroli. Oczywiście wraz z przekonaniem podmiotu, że skarbówka ma zawsze rację, a materiał dowodowy jest nie do podważenia. Sprawa jest jasna. Według autora pisma, „nie łapiemy bandytów, bo oficjalnie nie mają pieniędzy, łapiemy działające podmioty z majątkiem. (…). Nie wykazuj majątku, wyprowadź go za granicę, narób przekrętów i ogłoś upadłość, a będziesz bezkarny. Tak działa KAS”.
Nie ma co ukrywać. Z pisma wynika, że zapowiedź premiera Morawieckiego o bardziej przyjaznej i szanującej uczciwego podatnika, izbie skarbowej, jest fikcją. Sami pracownicy skarbówki przyznają, że wprowadzenie tych zasad w życie to nic innego jak przymknięcie oczu na działanie wielkich grup przestępczych. Teraz będą mogły one spać spokojnie, bo żadna kontrola im nie będzie groziła. Trzeba przyznać, że dla niektórych „dobra zmiana” jest rzeczywiście dobra.
Tamara Olszewska Źródło: crowdmedia.pl
Uszczelnienie systemu podatkowego tylko w początkowym okresie przynosi znaczy wzrost wpływów. Chociaż to jest wątpliwe gdyż potrzebna jest dodatkowa armia urzędników pilnująca by żaden grosik nie uciekł do szarej strefy. No i wychodzi na to ze odzyska się złotówkę a dziesięć straci. Niemcy jako jedyni zauważyli że tylko obniżenie podatków i opłat napędza koniunkturę dając większe wpływy do budżetu.
Morawiecki prowadzi politykę kolonialna w Polsce, jego zadaniem jest w jak najkrótszym czasie jak najwięcej wyciągnąć z polskiej gospodarki dla zagranicznych korporacji. Morawiecki musi jak najszybciej odejść bo czeka nas Polska w ruinie.
W tej szalonej pogoni Morawieckiego za wyłudzaniem pieniędzmi od przedsiębiorców zapomniał on, że to Fiskus jest dla podatników a nie odwrotnie. KAS czyli kasacja wszystkich polskich podmiotów gospodarczych zarejestrowanych na terenie Polski. Jak tak dalej pójdzie to wkrótce Fiskus nie będzie miał kogo kontrować, i co wtedy urzędnicy pójdą na grzybki? Jestem pełen podziwu dla tych którzy odważyli się i prowadzą własną działalność gospodarczą w Polsce. Ileż to trzeba mieć zapału i jakim być odpornym żeby nie polec w walce z ZUS i Urzędem Skarbowym.Prawo podatkowe powinno być proste i zrozumiałe dla każdego? Komu zatem zależy na tym by je tak skomplikować że najwybitniejsi specjaliści mają problemy z jego interpretacją? Gdy prawo podatkowe było zrozumiałe dla wszystkich, wtedy skończyłaby się nagonka na "oszustów", których sami urzędnicy kreują. Dlatego tak zajadle walczą by prawo podatkowe jeszcze bardziej było zagmatwane, by urzędnik mógł bezkarnie nakładać kary finansowe na firmy nawet jak nie ma racji. No ale jakie są wtedy efekty jego działalności? 
07 08 2018 Petycja do Papieża. „… jest przykładem patologii występującej w polskim Kościele Katolickim”
Inicjatorzy petycji zakładają, że papież Franciszek nie wie o pozareligijnej działalności redemptorysty. Mają nadzieję, że ją ukróci, kiedy przeczyta petycję podpisaną przez tysiące Polaków. Zaznaczają, że nie chcą uderzać w Kościół. Wręcz przeciwnie – chcą wpłynąć na jego odnowę i odpolitycznienie.......
Dzień dobry z Rana
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej maryjnej radioczytanki
…..
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2018 PiS pozywa Wyborczą. „Będziecie siedzieć cicho albo Was zniszczymy”
PiS za wszelką cenę chce uniknąć podejrzeń o jakiekolwiek powiązania z reprywatyzacją w Warszawie, a Patryk Jaki unika wezwania przed komisję weryfikacyjną osób, które mogłyby takie związki wskazać –  twierdzi w swoim komentarzu Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”.
Więcej na podstronie Aktualności

07 08 2018 Trzaskowski wzywa do "natychmiastowej reakcji" na politykę rządu PiS

Dziś najpilniejszą sprawą jest zatrzymanie niszczenia społeczeństwa i łamania praw obywatelskich przez PiS - przekonuje Rafał Trzaskowski (PO). Jak dodaje, "budowę autostrady można wstrzymać", na spustoszenie w edukacji, zdrowiu i rozbudzanie faszyzmu trzeba reagować natychmiast.
Więcej na podstronie Polityka

07 08 2018 Budżet Sejmu w 2019 roku w górę. Na posłów przeznaczymy 21 mln zł więcej niż obecnie.

585,5 mln zł ma wynieść budżet Kancelarii Sejmu w przyszłym roku. Tak wynika z dokumentu, do którego dotarł "Fakt".Kwota wpisana w plan budżetu na 2019 rok jest o 21 mln zł większa niż w tym roku. Do końca grudnia działalność niższej izby parlamentu ma nas bowiem w sumie kosztować 564 mln zł.
W przyszłym roku wydatki będą duże między innymi ze względu na rozpoczynającą się nową kadencję Sejmu. 32,7 mln zł musi być zarezerwowane na pożegnanie odchodzących posłów i powitanie nowych - pisze "Fakt".
Dlaczego mamy co roku coraz to więcej płacić na sejm, senat, instytucje rządowe skoro ich praca nie jest funta kłaków warta. Co chwila raczą nas podwyżkami opłat, nowymi podatkami i na dodatek ciągle zadłużenie państwa rośnie. Tak to jest jak zatrudnia się zamiast fachowców partyjniaków którzy potrafią tylko przytakiwać i bić brawa. Zastanawiam się, co bardziej budzi mój niepokój? Czy to, że Polska dostała się pod okupację zdegenerowanych zdrajców złodziei i szabrowników czy może o wiele bardziej przeraża mnie bierność polskiego społeczeństwa, które nie ma siły, woli i odwagi by tę mafię nie tyle pogonić, co w końcu dopaść i przykładnie ukarać. Przypominamy jakiegoś gapia, który przygląda się wykrwawiającej się na jego oczach ofierze i nie ma odwagi nie tylko samemu udzielić jej pierwszej pomocy, ale nawet zaapelować o tę pomoc do innych czy zadzwonić po pogotowie. A może jest jeszcze gorzej i Polacy oślepli już na tyle, że nie dostrzegają tragicznej sytuacji, w jakiej znajduje się Polska? Pamiętajmy, że w królestwie ślepych jednooki jest królem

07 08 2018 Najlepszy komentarz na temat władzy w Polsce wyszedł Beacie Mazurek
Wbrew popularnej u wielu Polaków i Polek opinii, że demokracja ma się dobrze i nadal mamy trójpodział władzy – sami rządzący podsuwają im kontrargumenty. Otóż ostatnio – chyba nieświadomie – hierarchię osób w państwie jednym wpisem na Twitterze streściła rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek. I jakoś tej demokracji wcale w jej wpisie nie widać!
Otóż Mazurek była wraz z najwyższymi urzędnikami państwowymi – jak zauważa portal natemat.pl – na pogrzebie prof. Marii Dzielskiej. Na zdjęciu, zamieszczonym na portalu, widzimy – w ławach kościelnych – prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremier Beatę Szydło oraz wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego.
Jak łatwo można było przewidzieć, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie doświadczył zaszczytu stania koło Jarosława Kaczyńskiego – bo przecież nie odwrotnie. Zamiast Andrzeja Dudy po jego lewicy widzimy premiera Morawieckiego. Dwoje pozostałych wysokich urzędników stoi po przeciwnej stronie nawy, w tym była premier niejako „zastawiona” wicemarszałkiem. Politolodzy zapewne już szczegółowo analizują układ zdjęcia.
Tymczasem Beata Mazurek pisze na Twitterze… „Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Kraków na pogrzebie Śp. prof. M. Dzielskiej”. Nic dodać, nic ująć. Internet zareagował oburzeniem. „Wysoce niestosowny opis zdjęcia!!! Niech Pani się zreflektuje!!”, „Obok Premier i Prezydent, a pani wymienia tylko Prezesa. Widać jak na dłoni, kto rządzi w kraju”, albo żartobliwe: „A ci dwaj po prawej to kto?” Źródło: natemat.pl
Dziwna ta Polska premiera nie ma jest tylko wynajęty urzędnik przez Naczelnika zaś prezydent jest chłopcem na posyłki. I to ma być demokracja po kaczemu w Ciemnogrodzie. 
06 08 2018 Pytanie posła Brejzy wyraźnie zirytowało księdza z częstochowskiego oddziału Caritas.
Wysłał 47 pism, otrzymał 21 odpowiedzi – to plon kolejnej akcji Krzysztofa Brejzy. Tym razem poseł PO chciał się dowiedzieć, czy ministrowie rządu Beaty Szydło wpłacili przyznane im nagrody do Caritas.
Więcej na podstronie Aktualności


05 08 2018 Ktoś w PiS upadł na głowę. Do podejrzewanego o ubranie pomnika Lecha Kaczyńskiego o 6.30 wkroczyła policja. PiS najwyraźniej nie daje rady, a szef resortu spraw wewnętrznych całkiem się pogubił… W piątek o godzinie 6:30 rano do drzwi Ryszarda Filipiuka z Białej Podlaskiej zapukała policja.
Zastanawiam się, co bardziej budzi mój niepokój? Czy to, że Polska dostała się pod okupację zdegenerowanych zdrajców złodziei i szabrowników czy może o wiele bardziej przeraża mnie bierność polskiego społeczeństwa, które nie ma siły, woli i odwagi by tę mafię nie tyle pogonić, co w końcu dopaść i przykładnie ukarać.
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2018 Huczne obchody urodzin Macierewicza. Pawłowicz – na prezydenta stolicy.
W szczególny sposób dobierając słowa i w bardzo zawoalowanej formie Jarosław Kaczyński mówił o byłym szefie resortu obrony przy okazji 70–tej rocznicy jego urodzin. W sobotę hucznie świętowano ten dzień.
Jak to się ludzie zmieniają, Macierewicz kiedy był młodym w tym symbolu sowieckiej dominacji nad Polską trenował skoki do wody, i nawet miał dobre wyniki. Od kilkudziesięciu lat trenuje skoki ale do pustego basenu, bo boi się że go agenci wywiadu utopią.
Więcej na podstronie Polityka

06 08 2018 Wojsko organizuje Wielką Defiladę Niepodległości.

Od Mieszka I po współczesność. 15 sierpnia, w nowej lokalizacji, wojsko organizuje Wielką Defiladę Niepodległości - podaje dziś "Rzeczpospolita".
Ostatnia wielka defilada z elementami historycznymi została zorganizowana 22 lipca 1966 r. w Warszawie na pl. Defilad na cześć komunistycznego przywódcy Władysława Gomułki, na tysiąclecie państwa polskiego. Szli wtedy obok siebie wojowie słowiańscy, na koniach jechali rycerze, a na gąsienicach sunęły czołgi. Przemarsz wykorzystano wówczas do celów propagandowych.
Jak dowiedziała się "Rz", tegoroczna parada z okazji święta Wojska Polskiego zostanie zorganizowana z podobnym rozmachem. W Wielkiej Defiladzie Niepodległości oprócz żołnierzy wezmą też udział grupy rekonstruktorów, które zaprezentują formacje zbrojne od czasów Mieszka I po współczesność. Zmieni się także miejsce defilady. Wojsko nie będzie już maszerowało w Alejach Ujazdowskich, ale Wisłostradą. Trasa defilady wiedzie od Mostu Gdańskiego do mostu Śląsko-Dąbrowskiego, biegnie obok Cytadeli, a także multimedialnego Parku Fontann przy Wybrzeżu Gdańskim.
Plan organizacji defilady Ministerstwo Obrony utrzymuje na razie w tajemnicy.
Resort nie odpowiedział "Rzeczpospolitej" na pytania dotyczące szczegółów tej uroczystości, w której wezmą udział m.in. prezydent Andrzej Duda i szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak. Jak dowiedziała się nieoficjalnie gazeta, dopinane są detale związane z organizacją tej uroczystości. Z informacji "Rz" wynika, że próba generalna planowana jest na Wisłostradzie na niedzielę 12 sierpnia. Źródło wiadomosci.onet.pl
Wow! Wojowie Mieszka I lepiej uzbrojeni o żołnierzy WP !? No a jak wojsko Jagiełły, czy husaria Sobieskiego się pojawi to minister Błaszczak dowodzący defiladą z drewnianej makiety Rudego zaniemówi na widok tak świetnie uzbrojonego polskiego żołnierza. Pytanie zaraz po defiladzie ruszy odbić wrak Tupolewa czy kilka dni poczeka? A czy Hamerykanie będą brali udział w tej defiladzie i ile sobie zażądają za ten występ? 
Memy na podstronie Śmieszne zdjecia

05 08 2018 „Cham”, „prostak” i „burak” –  internauci podsumowują Czarneckiego za jego seksistowską wypowiedź na Twitterze. Kim to trzeba być, żeby zdobyć się na podobną wypowiedź: „O ciągnięciu Pani pewnie wie lepiej ode mnie … Ja pracuję i otrzymuję pensje. Musi to Pani przeboleć” – stwierdził na Twitterze Ryszard Czarnecki, odpowiadając na słowa jednej z internautek, która przypomniała mu, że „jak się ciągnęło euro od tych obcych, to było ok”.
PiS–wski europoseł z manier dżentelmena nigdy nie słynął, a raczej przeciwnie, bo grubiaństwo i spory deficyt dobrego smaku nie od dziś dają o sobie znać. Niedawno, jak pamiętamy spotkała go za to zasłużona kara i stracił stanowisko wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, skąd „przegoniły” go słowa o szmalcownikach, które rzucił pod adresem Róży Thun. Było to po tym, jak europosłanka wystąpiła we francusko-niemieckim filmie dokumentalnym poświęconym sytuacji w Polsce.  Seksistowski wpis Ryszarda Czarneckiego oburzył nie tylko płeć piękną, a słowa „cham”, „prostak” i „burak” w komentarzach, to jedne z najczęściej używanych dla określenia europosła PiS.
Na Twitterze bowiem zawrzało. Nie pomogło nawet dość szybkie tłumaczenie, że oczywiście chodziło o ciągnięcie pieniędzy. Na głowę Czarneckiego posypały się zasłużone gromy. „Internauci przypominają, że to obywatele składają się na wysokie uposażenie posłów i domagają się z ich strony więcej szacunku.Chyba wymagają zbyt wiele od zwykłego buraka” – napisał jeden z nich. Seksistowski wpis europosła uznano za skandaliczny, a jego samego nazwano „chamem i prostakiem”. Przy okazji „tłumaczenia” pana posła można dodać jeszcze jedno określenie – „tępak” – nierozumiejący znaczenia wypowiadanych słów. Źródło: naTemat/ Twitter
Zdałoby się wreszcie powiedzieć, nie zaciskajcie ust ! Zaciśnijcie pięści.. i pogońcie tych Londyńskich skoczków, Czarneckiego, Rostowskiego, Sikorskiego tam gdzie pieprz rośnie, albo jeszcze dalej.
Normalny człowiek składa się w 70% z wody, a europoseł Ryszard Czarnecki – w 100% z wazeliny. On nie ma przeszłości on ma wyłącznie teraźniejszość – Krzysztof Duszkiewicz
Phil Backensky : Ze spuszczoną głową powoli wraca Ryszard z brukselskiej niedoli dudnią w głowie słowa schluss i game over idzie z buta, gdyby chociaż miał rower.. w marszu płacze, mocno kłuje go wina, w PL wstawi się za nim Krystyna i tak drepcze po dumie rozbitej pierwszy cham IV Rzeczpospolitej.
04 08 2018 „Pan Piotr, z zawodu wnuk, jest niezadowolony”
To doskonałe podsumowanie zgłaszanych po raz kolejny pretensji przez Piotra Walentynowicza do swoich kolegów w PiS. Wnuk Anny Walentynowicz w rozmowie z „Super Expressem” ponownie odniósł się do sytuacji w pomorskim PiS.
Więcej na podstronie Aktualności

04 08 2018 Zawrotna kariera „aniołka Kaczyńskiego”, czyli „rodzina PiS na swoim”

W ciągu niecałych trzech lat od przejęcia władzy przez PiS Sylwia Ługowska-Bulak, niegdyś „aniołek Kaczyńskiego”, ocieplający wizerunek prezesa PiS, kilkakrotnie dostała od partii rządzącej intratne posady.
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2018 Posłanka Pawłowicz oburzona naruszeniem prawa

Sędziowie Sądu Najwyższego znaleźli sposób na zablokowanie zmian wprowadzanych przez partię rządzącą. Przypomnijmy, w czwartek Sąd Najwyższy postanowił zawiesić stosowanie artykułów dotyczących pisowskiej ustawy o sądownictwie i skierował w tej sprawie pytania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Ten krok nie spodobał się rządzącym. Kancelaria Prezydenta RP wydała oświadczenie, w którym czytamy m.in.: „W ocenie KPRP, działanie Sądu Najwyższego, polegające na zawieszeniu stosowania niektórych przepisów ustawy o SN, nastąpiło bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec Prezydenta RP, ani jakiegokolwiek innego organu”
Mniej dyplomatycznie do sprawy odniosła się posłanka Krystyna Pawłowicz, która na antenie Radia Maryja stwierdziła, że ruch SN, to przestępstwo według Kodeksu karnego. „Jest to ciężki nadużycie i wykroczenie poza własne uprawnienia. Po prostu przekroczenie uprawnień” – przekonywała Pawłowicz. – „Nie można zawiesić ustawy. Od uchwalania ustaw prawa jest Sejm, a sądy są od stosowania prawa”. Jednocześnie prof. Krystyna Pawłowicz odnosi się do kandydatur zgłaszanych na Sędziów Sądu Najwyższego, wśród których znajdują się osoby krytykujące reformę sądownictwa. „Listę kandydatów na sędziów SN znamy. Czy na tej liście wszystkie osoby budzą zaufanie co do ich bezstronności, etyki zawód i fachowości? Czy nie wsławiły się politycznym zaangażowaniem, którego konstytucja sędziom zakazuje? Czy będzie „wrogie przejęcie” SN?” – pyta prowokująco prof. Pawłowicz.
Ta walka o praworządność, bezstronność i etykę wypada dość kuriozalnie na tle bezpardonowego łamania konstytucji. Źródła: wiadomości.wp.pl ; wpolityce.pl
Fraszka na Krystynę P.: Choćby wzięła od Kaczora po anielskim skrzydle, dzisiaj przyznać przyszła pora, że to wredne, chamskie bydlę!
Czasami kobieta musi być bezduszną jedzą, żeby dać sobie radę w życiu. Ale wierzcie mi drogie panie, bycie jedzą to jest ciężka praca!- Krystyna Pawłowicz


05 08 2018 Warszawa ukarana przez Boga za grzech „postępu” i „liberalizmu”
Prawicowy portal fornda.pl postanowił w 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przypomnieć internautom szokujący tekst Mirosława Salwowskiego. Otóż według autora felietonu zrównanie Warszawy z ziemią po powstaniu było boską karą za grzechy, których Warszawiacy dopuszczać się mieli w okresie międzywojennym w funkcjonujących w stolicy kasynach, klubach, dansingach.
„Podczas, gdy w większości krajów w tamtym czasie nielegalne i karalne były homoseksualizm, cudzołóstwo i prostytucja, w przedwojennej Polsce obrzydliwości te nie stanowiły przestępstwa ani nawet wykroczenia. Od 1932 roku, nawet niektóre z aborcyjnych morderstw zostały w II RP zalegalizowane (wówczas, gdy ciąża pochodziła z gwałtu lub innego przestępstwa, kiedy zagrażała życiu lub zdrowiu matki lub też nienarodzone dziecko było poważnie uszkodzone).” – argumentuje w swoim tekście prawicowiec Salwowski. – „Trudno zatem nie podejrzewać, iż zniszczenie Warszawy oraz II wojna światowa, która tak tragicznie doświadczyła nasz kraj były karą Boga za ogrom grzechów i nieprawości, który rozlewał się niczym wielka fala po przedwojennej Polsce”.
Wyjątkowo kontrowersyjny i obrzydliwy tekst okraszony cytatami z Księgi Rodzaju autor kończy pytaniem o to czy aby Hitler nie był narzędziem w rękach Boga: „Z pewnością Bóg nie chciał zatem, by w czasie Powstania Warszawskiego kobiety były gwałcone przez SS-manów, a małe dzieci zabijane z zimną krwią przez strzał w głowę. Wszechmogący pozwolił jednak na te złe działania, by pokazać nam, że zło rodzi zło. I w tym sensie była to Jego kara.”
Trudno o racjonalną odpowiedź na pytanie, dlaczego redakcja portalu fronda.pl postanowiła na nowo udostępnić ten tekst, godząc nim w pamięć i szacunek wobec tych wszystkich, którzy zginęli i stracili swoich najbliższych w czasie wojny. Prawica, która tyle mówi o godności, szacunku, oddaniu Ojczyźnie, pokazuje tekstem Salwowskiego, jak jest daleka od tych wartości. Źródło: natemat.pl
Boga do polityki ja bym nie mieszał. Bo Sodoma i Gomora zostały zniszczone, nie dlatego, że Abraham źle się modlił, ale dlatego, że nie znalazło się tam nawet dziesięciu sprawiedliwych ba nawet nie było jednego.Czy łoże madejowe będzie wystarczającą karą dla Kaczyńskiego, Macierewicza, Tuska, Lewandowskiego itd.? A może Jarosław i Antoni zostaną obdarowani niezwykłym darem czego dotkną większą jeszcze władzą zostaną obdarzeni? Wreszcie Bóg się rozgniewa, że nie dla ich oślich uszu jego pieśń.... Czy przerażą się na tyle by się zmienić? 
03 08 2018 Drżenie łydki Andrzeja Dudy.
Jeszcze Andrzejowi Dudzie nie drży ręka przy podpisywaniu niekonstytucyjnych ustaw, ale łydka owszem. Nie jest to może skurcz tej części nogi, bo taki przyjdzie, gdy stanie przed Trybunałem Stanu. Na razie mamy do czynienia z drżeniem łydki, prezydent się boi, demolka sądownictwa nie idzie, jak to sobie jego zwierzchnik prezes PiS zamyślił.
Więcej na podstronie Polityka

04 08 2018 Zastępca Ziobry nie umiał podać podstawy prawnej, na mocy której PiS kwestionuje orzeczenie SN.
Nie umiał, bo takowa nie istnieje – orzeczenia Sądu Najwyższego są ostateczne i nie podlegają kasacji. Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w TVN 24 pokrętnie odpowiadał na wielokrotne pytania, na jakiej podstawie władza wykonawcza, czyli rząd PiS kwestionuje orzeczenia SN. – „Kto panu dał prawo do wypowiadania takich opinii?” – pytała prowadząca. Zastępca Ziobry, którego – mówiąc kolokwialnie zatkało – dopiero po chwili odpowiedział: – „Nikt mi nie dał prawa, po prostu interpretuję przepisy jak każdy prawnik”.
– „Na jakiej podstawie prawnej władza mówi, że nie będzie respektować postanowienia Sądu Najwyższego? – po raz kolejny zapytała Kolenda-Zaleska. – „Pyta pani o podstawę prawną nierespektowania? Respektuje każda władza te orzeczenia, które są zgodne z prawem. Nie można respektować czegoś, co jest działaniem bezprawnym” – wił się Piebiak. Nie odpowiedział też na pytanie, kto decyduje, że mamy do czynienia z bezprawnym działaniem, skoro postanowienie Sądu Najwyższego zostało wydane przez sędziów, którzy zostali powołani przez prezydenta.
„Pozór orzeczenia, eksces, pozór rozstrzygnięcia” – tak bezczelnie wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak określał postanowienie Sądu Najwyższego o zawieszeniu przepisów pisowskiej ustawy o przechodzeniu sędziów w stan spoczynku po 65 roku życia. Pamiętamy, jak niegdyś o posiedzeniach Trybunału Konstytucyjnego, którego prezesem był prof. Andrzej Rzepliński, inny wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki mówił, że to spotkania przy espresso i ciasteczkach.
„Popis” Piebiaka komentowali internauci na Twitterze. – „Szczyt buty, arogancji i retoryki, że władza może wszystko, bo on tak mówi i kropka. Wstyd!”; – „Bardzo dobrze poprowadzona rozmowa: przeciwnik z każdym wypowiedzianym zdaniem pogrążał się, wił się jak piskorz, pokazała brak podstawowej wiedzy u Pana ministra”; – „Czy Piebiak właśnie w TVN24 powiedział, że adresat orzeczenia sądu może decydować, czy dane orzeczenie zostało wydane z naruszeniem prawa? Już wiem, co będę mówić klientom, których sprawę przegram” – napisała adwokat Lucyna Relewicz.
– „Wiceminister Piebiak (dyscyplinarka za zwłokę w pisaniu uzasadnień) nazywa działania SN „ekscesem”. Na pytanie @KolendaK o podstawę prawną swojej opinii o nierespektowaniu decyzji SN – nie odpowiada. Wg niego to „widzimisię”, „pozór”. „Prawo Piebiaka”!” – podsumował jeden z internautów. Źródło: tvn24.pl, Twitter
Lekarz może po osiągnięciu wieku emerytalnego leczyć, skoro ma na to ochotę, a sędzia już nie może orzekać, chyba że podpisze u Kaczyńskiego lojalkę? Dlaczego tak jest skoro dyskryminacja jest surowa zabroniona?
Według danych Naczelnej Izby Lekarskiej (z maja br.) czynnych zawodowo lekarzy jest 134 865 oraz 36 513 lekarzy dentystów. Z tej liczby 33 683 lekarzy i 7311 lekarzy dentystów osiągnęło już wiek emerytalny. Gdyby rzeczywiście udali się na zasłużony odpoczynek, mielibyśmy do czynienia z prawdziwym dramatem w każdym ogniwie systemu - POZ, AOS i szpitalnictwie.
Sędzia SN, TK powinien swój urząd sprawować dożywotnio, wtedy jest duże prawdopodobieństwo że będzie apolityczny. PRAWO MA POMAGAĆ A NIE SZKODZIĆ. Marszałek Sejmu, Prezydent. Premier. Prokurator Generalny, Minister Sprawiedliwości wiedzą, że obecny system prawa nie zapewnia obywatelom bezpieczeństwa, ochrony jego prawa materialnego, wolności. Znany jest im chaos i bezprawie. Każdy z nich składał przysięgę służyć narodowi. Co zatem musi się stać by osoby te zaczęły podejmować właściwe decyzje, zmieniać patologie w prawie? Znowu ulica ma być dla tych Panów przypomnieniem, iż najwyższy czas na zmiany dla dobra swoich rodaków, dla lepszego i sprawiedliwego życia.
02 08 2018 „Marsz ONR nawiązywał do przemarszów z lat 30. włoskich faszystów i niemieckich nazistów”
– „Na początku pochodu znajdowały się osoby, w tym także jego przewodniczący, ubrane na czarno ze znakami falangi na ramieniu. Opaski miały kształt i sposób noszenia i symbolikę bezpośrednio nawiązującą, w naszej ocenie, do sposobu używania tożsamych elementów ubioru przez członków nazistowskiej organizacji NSDAP, jak i Ochotniczej Milicji Bezpieczeństwa Narodowego, tzw. czarnych koszul – włoskiej organizacji faszystowskiej”
Więcej na podstronie Polityka

03 08 2018 „KONSTYTUCJA” – na Warszawskiej Syrence, smoku wawelskim oraz Fryderyku Chopinie.
„Chcesz, władzo PiS-owska, nas za to ścigać i karać? To ścigaj. Wszystkich nas nie złapiecie i kolejni z nas, milionów wolnych obywateli, będą „Konstytucją” dekorować kolejne pomniki. Władza represyjna jest złą władzą, ale władza represyjna i śmieszna, jest władzą groteskową” – oświadczają działacze Komitetu Obrony Demokracji.
Więcej na podstronie Aktualności

02 08 2018 PiS – kontynuatorem walki Powstańców Warszawskich – kuriozalne słowa wiceministra środowiska
Chociaż politykom dobrej zmiany dość często zdarzają się lapsusy iście kabaretowe, podobnych bredni dawno nie słyszeliśmy
Więcej na podstronie Aktualności

03 08 2018 „Przyłębska jednoosobowo, bez rozprawy, bez posiedzenie, bez togi nawet, już wydała wyrok”
Sąd Najwyższy pokazał wczoraj partii rządzącej, że nie zamierza złożyć broni, a walka o niezależność polskich sądów wciąż trwa. Zwrócił się do Sądu Sprawiedliwości UE z pięcioma pytaniami, dotyczącymi zasady niezależności sądów i niezawisłości sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. Zawiesił też artykuły, które dotyczą przejścia na emeryturę sędziów powyżej 65 roku życia. Tego zapewne nikt z rządzących się nie spodziewał. W normalnym państwie prawa takie posunięcie powinno zawiesić obowiązującą ustawę do czasu wyjaśnienia punktów spornych przez Trybunał Sprawiedliwości, ale my już od dłuższego czasu nie żyjemy w takim państwie.
Politycy PiS zapewne wpadli w szok, bo dość długo nie komentowali tego wydarzenia. W końcu głos zabrał rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości, Jan Kathak, który wpadł tylko na to, że sędziowie SN nie znają prawa, a z Kancelarii Prezydenta popłynął głos, jednoznacznie wskazujący na brak podstaw prawnych do takiego działania.
PAP poprosiła o komentarz przewodniczącą TK, Julię Przyłębską. Wiadomo było, że jako protegowana PiS, stanie po stronie swej partii, więc jej słowa nikogo nie powinny zdziwić. Powiedziała, że „zgodnie z art. 7 konstytucji RP organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Sąd Najwyższy sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania. Wykonuje także inne czynności określone w konstytucji i ustawach. Polski system prawny, z konstytucją na czele, nie przyznaje Sądowi Najwyższemu, ani jakiemukolwiek innemu sądowi w Polsce kompetencji do „zawieszania stosowania przepisów”, niezależnie od tego, z jakiego aktu normatywnego oznaczony przepis pochodzi, także z ustawy”.  Pani Przyłębska uznała, że SN przekroczył nie tylko kompetencje określone w Konstytucji, ale również przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, bowiem sędziowie w myśl art. 178 ust.1 konstytucji podlegają również ustawom. To ten punkt konstytucji, na który bezustannie powołują się politycy PiS i ludzie z tą partią związani, nie zauważając, że wyrwany z kontekstu, oderwany od pozostałych punktów, pozwala na przekłamanie i manipulację prawem.
Jedno jest pewne. Sporo czasu zajęło politykom PiS i ich współpracownikom przygotowanie odpowiedzi na posunięcie SN. Zapewne zostali mocno zaskoczeni, bo liczyli, że już „po ptakach”, że już sądownictwo całkowicie w ich rękach, a tu…taka niespodzianka. Nie zdziwię się, gdy za chwilę usłyszymy o jakimś nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu i nocą przepchnięta zostanie kolejna (która to już?) nowelizacja ustawy o sądownictwie, która pomoże im wybrnąć z tak niekorzystnej sytuacji. Na to, że PiS odpuści nie mamy co liczyć. Tamara Olszewska Źródło: onet.pl
Wkrótce Przyłębska wszem i wobec ogłosi, że Konstytucja jest niekonstytucyjna. I mnie to wcale ale to wcale nie zdziwi, wszak jedyna Konstytucja w Polsze to Jarosław Kaczyński.

02 08 2018 Kolejny pomnik Lecha Kaczyńskiego – stojakiem dla antypisowskiego banera.
Któż by pomyślał, że liczne pomniki Lecha Kaczyńskiego mogą się stać stojakiem dla antypisowskich banerów. Już raz monument przedstawiający osobę byłego prezydenta RP w Szczecinie „ubrano” w szatę z napisem „KONSTYTUCJA – Jędrek”, a teraz kolej przyszła na Białą Podlaską. Tam też nieznani sprawcy „ustroili” Lecha Kaczyńskiego, który na cokole stoi wraz z małżonką. Z ramion byłego prezydenta spływało płótno z napisem KONSTYTUCJA. Miejscowa policja, po usunięciu płótna poszukuje sprawcy. Pomnik pary prezydenckiej stanął 21 kwietnia 2017 roku na skwerze przy Placu Wojska Polskiego w Białej Podlaskiej. Oficjalne odsłonięcie nastąpiło 2 maja i dokonał tego sam Jarosław Kaczyński. Inicjatorem budowy pomnika był senator Grzegorz Bierecki. Źródło: Onet.pl
Dlaczego Polskę opanowała moda ubierania pomników Lecha Kaczyńskiego? Nie pamiętam by tak pomniki Lenina, Stalina traktowano a też było ich bez liku w Polsce. No a co z gołębiami jak osrają pomnik policja też będzie szukała sprawców, czy zastosuje odpowiedzialność zbiorową? 
02 08 2018 "Narwańce". Co naprawdę Rajmund Kaczyński mówił o synach?
Boże, uchroń Polskę przed moimi synami narwańcami- miał powiedzieć do koleżanki rok przed śmiercią Rajmund Kaczyński. Ojciec braci Kaczyńskich był moim kolegą z "Baszty". Jak Leszek Kaczyński został prezydentem Warszawy i mu gratulowaliśmy, jego ojciec powiedział: 'Moim dzieciom nie wolno dawać władzy. Zniszczą każdego, kto jest od nich lepszy, bo są złośliwi'– taka wypowiedź Hanny Stadnik, sanitariuszki o pseudonimie "Hanka", padła w "Faktach po faktach" TVN 24.
Szok i niedowierzanie! W 37 numerach tygodnika „Solidarność” które zostały wydane między 3 kwietnia a 11 grudnia 1981 roku, nie ma ani jednej wzmianki o Jarosławie Kaczyńskim. Dopiero w czasie trwania Okrągłego Stołu nazwisko Kaczyńskich sporadycznie zaczyna pojawić się, i o dziwo
zamiast bronić robotników bronią Jaruzelskiego i jego ekipę.

Lech Kaczyński, jako przewodniczący Komisji Krajowej SOLIDARNOSCI, przystał w Magdalence na ubecki plan zagłady świata pracy w Polsce.
Jako Przewodniczący Najwyższej Izby Kontroli zdeprecjonował do ZERA znaczenie najwyższej instytucji kontrolnej państwa.
Jako Prokurator Generalny RP umocnił bandycki układ z Magdalenki, który Polskę utrzymuje w rękach ubeckiej sitwy.

Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie, dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR. Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?

01 08 2018 Lech Wałęsa do Jarosława Kaczyńskiego: jeśli coś uczyniłem przeciw Tobie, proszę o wybaczenie.

Były prezydent zamieścił dzisiaj na Facebooku emocjonalny w swej treści wpis, skierowany do prezesa Prawa i Sprawiedliwości.  „Bracie Kaczyński. Za chwilę Ja i Ty wraz z naszym pokoleniem przyniesiemy się do wieczności. Chciałbym po sobie pozostawić porządek. Chciałbym też przenieść się pojednany z nieprzyjaciółmi. Nawet udało mi się pojednać z Gen Jaruzelskim z Kiszczakiem nie zdążyłem. Jeśli coś uczyniłem przeciw Tobie proszę o wybaczenie i ja jestem wstanie Tobie i świętej pamięć Twojemu bratu Lechowi wybaczyć wszystko a nawet największą podłość. jaką mi uczyniliście zlecając wykonanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka" pisze Lech Wałęsa.
Demencja starcza dopadła Wałęsę. Co on tym gestem chce osiągnąć? Pamiętacie,Wałęsa miał rozliczyć komunistów. Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka, był też brat. Nawet nogi nie chciał podać komuniście. Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę! Ja sobie nie przypominam. Sam siebie też nie rozliczyłeś. Powinieneś książkę napisać pt: Wałęsa jak wykiwać naród. 
01 08 2018 Skandaliczne słowa Pietrzaka o władzach stolicy.
„Warszawą rządzą złodzieje, oszuści i zdrajcy. (…) Musimy zmienić władzę Warszawy na Polaków. Ci, co rządzili do tej pory to agenci, kreatury Armii Czerwonej, potomkowie tamtej strony Bitwy Warszawskiej” – oznajmił piewca dobrej zmiany, zagadnięty o postępy w pracach nad powstaniem łuku triumfalnego, którego pomysł budowy od kilku lat forsuje.
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2018 Rosja dopuści ekspertów do wraku Tupolewa, a Macierewicz kręci nosem.
Znowu na pierwsze strony gazet wraca temat katastrofy smoleńskiej. Po wielu zabiegach, Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zgodził się na przyjazd prokuratorów i ekspertów, by mogli dokonać oględzin tupolewa.
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2018 W Stalowej Woli runął maszt – Morawiecki 2 maja wieszał na nim flagę.
18-metrowy maszt w centrum Stalowej Woli runął wczoraj po południu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 2 maja tego roku podczas hucznych uroczystości flagę na nim wciągnął Mateusz Morawiecki.
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2018 Afera w legnickim ZUS. Członkowie rodzin naczelniczek wyłudzili kilka milionów złotych
To był rodzinny interes. Pracownicy ZUS wiedzieli, jak można szybko wyłudzić pieniądze z Zakładu i postanowili z tego skorzystać - twierdzi informator "Gazety Wyborczej". Krewni pracowników zakładali fikcyjne firmy i szybko występowali po zasiłek chorobowy. Proceder miał trwać od 2011 roku - donosi gazeta. W proceder zamieszane były dwie naczelniczki i pracownicy wydziału ubezpieczeń i składek oraz wydziału zasiłków i centrum wsparcia informatycznego - informuje "Gazeta Wyborcza". Kilka tygodni temu do oddziału w Legnicy wkroczyła kontrola wewnętrzna ZUS. Jak ustaliła gazeta, wykazano wiele nieprawidłowości. Pracę straciło kilkanaście osób. Źródło wiadomosci.onet.pl
No a gdzie byli lekarze orzecznicy ZUSu, tak zwani uzdrowiciele, którzy zamiast ścigać lekarzy gnębią chorych? Dziwna ta Polska za fikcyjne zwolnienie pracę traci urzędnik ZUS- u, a lekarz nadal wypisuje zwolnienia i inkasuje kasę!?

01 08 2018 Resort zdrowia nie ma pieniędzy, by płacić za powikłania po szczepieniach

Projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi, w którym przewidziano wypłatę odszkodowań za ciężkie niepożądane odczyny poszczepienne długo nie opuści legislacyjnej lodówki - ustaliła "Rzeczpospolita". Chodzi o pieniądze.
Projekt jest w konsultacjach społecznych o 18 grudnia 2017 roku. Zakłada, że w przypadku, gdy w wyniku szczepienia dziecko trafi do szpitala, jego rodzicom lub opiekunom przysługuje świadczenie pieniężne w kwocie nawet do 70 tys. złotych. Maksymalna kwota byłaby przyznawana, jeśli dziecko przebywa w szpitalu ponad 14 dni. "Rzeczpospolita" ustaliła jednak, że w budżecie Ministerstwa Zdrowia nie ma na to pieniędzy.
Mecenas Arkadiusz Tetela, który reprezentuje rodziny dzieci poszkodowanych w wyniku NOP, podkreśla, że w projekcie ustawy jest luka - nie przewiduje rekompensaty za śmierć w wyniku powikłań poszczepiennych. Źródło wiadomosci.onet.pl
Dlaczego tylko w Polsce dochodzi do tak dużej liczby powikłań po szczepieniach? No a później wielkie zdziwienie, że rodzice nie chcą szczepić dzieci. A prawda jest taka choroba jest o wiele łagodniejsza od powikłań po szczepieniach.

31 07 2018 Tak się bawi PiS spółkami skarbu państwa i naszymi pieniędzmi

Tylko miesiąc Arkadiusz Siwko zasiadał w fotelu prezesa Energi – jednej z największych grup energetycznych w Polsce. Szefa państwowej spółki odwołała dziś rada nadzorcza. O jego powołaniu pisaliśmy w artykule „Najbardziej PiS-owi wychodzi program „Odprawa+”.
To już siódma taka decyzja w ciągu niecałych dwóch lat. Przez 40 miesięcy na gorącym fotelu prezesa zasiadał m.in. były wójt Pcimia Daniel Obajtek, którego PiS przeniósł na lepiej płatną posadę szefa PKN Orlen.
W państwie PiS normą stało się też niepodawanie przyczyn odwołania, a przy takiej karuzeli kadrowej powinny być one znane, zwłaszcza że dotyczy to wydatkowania pieniędzy podatników. Nie wiadomo też nic o ewentualnej odprawie dla odwołanego prezesa. – „W PiS nie ma już oficjalnych miesięcznic, ale są miesięczni prezesi. Wczoraj po niecałym miesiącu odszedł prezes KGHM Centrozłom (wiadomo dlaczego), a przed chwilą RN Energa SA odwołała Arkadiusza Siwko. Powołany… 30 czerwca!” – napisał Mikołaj Wójcik z „Faktu”. A Tomasz Siemoniak z PO dodał: – „Coraz krótsze żywoty prezesów w pisowskiej dżungli. Siódmy prezes Energi od 2015 nie przetrwał nawet miesiąca. To Pan Siwko, też pierwszy prezes PGZ w 2015 od Macierewicza. Sekretarki ich nie spamiętują, za to idą pensje i odprawy. Partia Milionerów!”. Źródło: businessinsider.com.pl, Twitter
31 07 2018 Jak prominentny PiS–owski funkcjonariusz pijany jeździł po Wrocławiu
Wszystko dlatego, że popuścił wodze ułańskiej fantazji i nocą z piątku na sobotę, po suto zakrapianej imprezie, wsiadł do służbowego passata i „odważnie” ruszył ulicami Wrocławia......
Więcej na podstronie Aktualności


31 07 2018 PiS boi się Ziobry?
„Daliśmy regularnemu psychopacie dostęp do wszystkich materiałów ze śledztw, które można wykorzystać przeciwko naszym działaczom i radnym” – miał ostatnio powiedzieć znajomemu z opozycji jeden z posłów PiS – czytamy w artykule Cezarego Michalskiego na łamach „Newsweeka”. Mowa o słynnym „centralnym rejestrze”.......
Więcej na podstronie Aktualności

31 07 2018 Incydent na obchodach rocznicy powstania warszawskiego. Przerwano weteranowi. "Kończymy".
Podczas uroczystości związanych z obchodami 74. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego doszło do nieprzyjemnego incydentu. Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego przerwał przemówienie jednego z weteranów walk w stolicy. Powstaniec jednak nie dał zbić się z tropu i dokończył wypowiedź. W wydarzeniu brali udział m.in. prezydent Andrzej Duda, Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski oraz weterani walk o Warszawę z 1944 roku. Podczas uroczystości zabrał głos 95-letni uczestnik powstania. Mężczyzna opowiadał m.in. o przebiegu starć w stolicy.
- Jestem żołnierzem Woli, Starówki i Śródmieścia. Dlaczego Powstanie upadło? Dlatego że mieliśmy złych dowódców, uciekli ze Starówki, zostawili na zatracenie szpitale
- wspominał.
W pewnym momencie przemówienie weterana przerwał dyrektor Ołdakowski, próbując zakończyć uroczystość. - Szanowni Państwo, na tym kończymy uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych, dziękuję - powiedział. Po chwili dołączył do niego Andrzej Duda, który zaczął ściskać rękę powstańca. Obecność dyrektora muzeum oraz prezydenta nie speszyła 95-latka, który zamiast zakończyć wystąpienie, zaapelował do Andrzeja Dudy.
- Panie prezydencie, jedyne odznaczenie dla warszawiaków to Virtuti Militari. A jak nas uhonorowała pani premier Suchocka? To wiemy. Zabrała inwalidom wojennym połowę emerytury, połowę renty. Mam 95 lat i, panie prezydencie, tylko Virtuti Militari tutaj się należy, nie ma innego odznaczenia - stwierdził. Mimo sugestii, by kończył i obecności na scenie Dudy i Ołdakowskiego, powstaniec kontynuował wspomnienia - dziękował księżom, którzy "namaścili powstańców" do walki, mówił, ile razy został ranny. Gdy mężczyzna dokończył swoje przemówienie, Duda podziękował mu za jego wspomnienia, a uroczystość toczyła się dalej. Źródło wiadomosci.wp.pl
Gdyby opowiadał o naczelnym dowódcy powstania warszawskiego Jarosławie to pewnie nie znalazłby się odważny by to przerwać, ba i natychmiast dostałby Virtuti Militari .

31 07 2018 Poseł PiS A. Melak: przed sądami protestują Niemcy
W momencie, gdy jako kraj wracamy do normalności, nasi sąsiedzi i nasi wrogowie uruchamiają siły, które zawsze działały destrukcyjnie. Widzieliśmy pod Pałacem Prezydenckim ludzi przywiezionych z Berlina, którzy w jakimś amoku krzyczeli „Konstytucja”; „A pani Gersdorf w Niemczech mówiła, że będzie pierwszym prezesem Sądu Najwyższego na uchodźstwie. To taka mentalność i jasne określenie celów” – dowodzi PiS-owski funkcjonariusz Andrzej Melak. Tym samym potwierdza to, że gdy rozum śpi budzą się demony, a kiedy brakuje argumentów opowiada się głupstwa. Tylko tak można skomentować nie pierwszą spiskową teorię posła PiS Andrzeja Melaka, która –  jak sam twierdzi – dziś układa się już w klarowną całość.
Poseł przekonuje, że jego partii chodzi przede wszystkim o to, by sądy pracowały sprawniej. A że jest jakiś sprzeciw? „To jest działanie sił, które straciły władzę w wyniku demokratycznych wyborów” – powtarza dobrze znaną już argumentację. Dodatkowo wzbogaca ją o własną myśl i komentując ostatnie manifestacje przed sądami sugeruje, że ich uczestnicy … to wcale nie są Polacy. Andrzej Melak wraz z braćmi pod koniec lat 70. założył Konspiracyjny Komitet Katyński. Jego brat Stefan z zginął w katastrofie smoleńskiej. Sam zaraz po tym ruszył na polityczne salony. Poseł Melak nieraz forsował w mediach różne spiskowe teorie. Wciąż przekonuje, że trzy osoby w Smoleńsku mogły przeżyć katastrofę. Swego czasu zasłynął interpelacją do premier Beaty Szydło, by z ministerstw zniknęły: „Gazeta Wyborcza”, „Fakt”, „Super Express”, „Newsweek Polska” i „Polityka”. Bo „nie powinno się karmić tych, którzy na nas plują”.Źródło: doRzeczy
30 07 2018 Polska jest w stanie zimnej wojny domowej.
Na razie są tylko siniaki i oczy zapuchnięte od gazu. Jeszcze nie polała się prawdziwa krew. Ale poleje się, jeśli nie usuniemy Kaczyńskiego z polskiego życia politycznego.Zimna wojna domowa – to chyba najlepsze określenie stanu, w jakim znalazła się Polska pod koniec lipca 2018 r.
Więcej na podstronie Polityka

30 07 2018 Giertych o CBA: „Czy oni rzeczywiście uważają ludzi za idiotów?”
– „A to dobre! CBA rozważa podjęcie przeciwko mnie kroków prawnych, w związku z podaniem informacji o wizycie agentów CBA w celi Gawłowskiego. Mam radę, jak już „rozważycie” te kroki to wówczas dajcie oświadczenie. A póki nie „rozważycie” to powiedzcie: kto wam kazał tam iść?” – tak na Twitterze odpowiedział na oświadczenie CBA Roman Giertych. Pisaliśmy o sprawie w artykule „Giertych pyta Kaczyńskiego, czy wiedział, że CBA nielegalnie przesłuchało Gawłowskiego w areszcie”.
W oświadczeniu CBA napisano m.in.: – „Jest to próba świadomego pomówienia Centralnego Biura Antykorupcyjnego. CBA rozważa stosowne kroki prawne w związku z publicznym pomówieniem służby”.
Giertych w kolejnym wpisie na Twitterze dodał: – „Na marginesie oświadczenia CBA. Rozumiem, że czterech agentów CBA załatwia sobie zgodę na widzenie do Gawłowskiego i rusza 400 km z Wrocławia do Szczecina, aby go poinformować o wszczęciu kontroli oświadczenia majątkowego? Czy oni rzeczywiście uważają ludzi za idiotów?”.
A Stanisław Gawłowski w wywiadzie dla wp.pl tak opisywał „wizytę” funkcjonariuszy CBA: –„Rozmowa zeszła na temat PO, Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny. Zareagowałem bardzo emocjonalnie i nerwowo. „Oferta” była zawoalowana. Szybko na nią zareagowałem, być może zbyt szybko. Powiedziałem, że Platforma Obywatelska jest legalnie działającą partią, wszystko w PO jest legalne i wyraziłem swoje wątpliwości co do intencji agentów CBA. Prosiłem ich, żeby zastanowili się, w czym uczestniczą. I zakończyliśmy spotkanie. Funkcjonariusze zażyczyli sobie nieujawniania ich nazwisk. Ja sobie też nie życzyłem takich wizyt i spotkań. Oświadczenia majątkowe były tylko pretekstem. To był wytrych, wykorzystany po to, żeby nie musiała być formalnie wymagana obecność adwokata”. Źródło: wp.pl, Twitter

30 07 2018 Synowie Tadeusza Mazowieckiego pozwali radną PiS za obrażanie ich ojca.
Anna Jaśkowska, radna PiS z Lublina, na posiedzeniu Rady Miasta, podczas której rozpatrywano sprawę nazwania jednej z ulic imieniem Tadeusza Mazowieckiego, wyraziła się o nim „stalinowiec, komunista, agent NKWD, kolaborował z okupacyjną, bolszewicką władzą w latach stalinowskich”.Rodzina byłego premiera i działacza opozycji w PRL najpierw domagała się od niej przeprosin. O szczegółach pisaliśmy w artykule „Lubelska radna PiS za obraźliwe słowa o Tadeuszu Mazowieckim odpowie przed sądem?”.
Przeprosin Jaśkowskiej – mimo wysłanego jej ponaglenia – nie było. – „Chcieliśmy tę sprawę zakończyć polubownie, jednak na naszą propozycję pani Jaśkowska w ogóle nie odpowiedziała, a na drugie pismo odpisała pokrętnie i nieprawdziwie, że nie powiedziała na sesji rady tego, co powiedziała, ponieważ ograniczono jej swobodę wypowiedzi” – powiedział Wojciech Mazowiecki, syn byłego premiera.
Do sądu trafił więc pozew przeciw radnej PiS do sądu o naruszenie dóbr osobistych, w tym czci i dobrego imienia Tadeusza Mazowieckiego.
– „Słowa Anny Jaśkowskiej i pogardliwy ton wypowiedzi radnych PiS na tamtej sesji bardzo nas zraniły. Wszystko to uczyniono z wyraźną intencją podważenia autorytetu naszego ojca i pozbawienia go czci. Tak to odebraliśmy. Radna PiS świadomie mówiła nieprawdę, bo nie podała żadnych źródeł, na których mogłaby oprzeć swoje stwierdzenia” – dodał Wojciech Mazowiecki.
Rodzina byłego premiera domaga się sprostowania i przeprosin, w których Jaśkowska ma przyznać, że jej słowa były nieprawdziwe i nie znajdują potwierdzenia w żadnych źródłach. Poza tym synowie chcą, żeby wpłaciła 20 tys. zł na cele społeczne. Źródło: tokfm.pl
Żądania rodziny mówią wszystko o Mazowieckim!? Jak oni się boją by prawda o Mazowieckim w sądzie nie ujrzała światła dziennego. 
28 07 2018 To już paranoja? Policja ściga sprawcę... ubrania pomnika Kaczyńskiego w koszulkę.
Szczecinie, na niedawno odsłoniętym pomniku Lecha Kaczyńskiego pojawiła się koszulka z napisem "Konstytucja, Jędrek!". Teraz policja szuka osoby, która dopuściła się "znieważenia pomnika".  Jak napisał na Twitterze KOD, biała koszulka nałożona na pomnik to przekaz skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy. "Prezydent Lech Kaczyński z wiadomością dla Andrzej Duda, czy do byłego pracownika to dotrze?" – napisano. Jednak Lech Kaczyński nie był długo ubrany w protestacyjną koszulkę. Rano usunięto ją z pomnika.  Źródło natemat.pl
I coście narobili najlepszego KODziarze, teraz policja będzie musiała no stop pilnować każdego pomnika, popiersia, tablicy Lecha Kaczyńskiego zamiast porządku. Zastanawiam się czy starczy policjantów? 
27 07 2018 Jak Morawiecki senior okpił Kukiza. Pieniądze skasował, ale domu weterana nie wybudował.
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze. To banalne sformułowanie doskonale ilustruje relacje między ojcem premiera Kornelem Morawieckim, a szefem ugrupowania Kukiz’15 – Pawłem Kukizem. Jeszcze do niedawna panowie „kroczyli” ręka w rękę, a teraz, jak podaje Super Express: „takiej politycznej wojny jeszcze nie było”. O co poszło?
Więcej na podstronie Aktualności

27 07 2018 Sędzia Łączewski idzie na wojnę z Ziobrą i tygodnikiem „Sieci”

Sędzia Wojciech Łączewski wysłał do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez autorów tekstu w tygodniku „Sieci”, a także przez Zbigniewa Ziobrę. Według sędziego „powinien on wszcząć z urzędu postępowanie, które sprawdziłoby w jaki sposób ujawniono tajne materiały z prowadzonego śledztwa”.
Więcej na podstronie Aktualności

27 07 2018 Prof. Sadurski: Kaczyński hersztem gangu. Większość parlamentarna – zorganizowaną grupą przestępczą.
Profesor filozof prawa i wykładowca na Uniwersytecie w Sydney, bardzo krytycznie ocenił w „Faktach po Faktach” obecną sytuację w Polsce.
Komentując parafowanie przez Dudę nowelizacji ustawy między innymi o ustroju sądów, Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i prokuraturze stwierdził: „Wydaje mi się, że system już został domknięty. Jeżeliby tak stworzyć katalog rzeczy dotyczących polskich instytucji, to właściwie wszystkie już zostały skolonizowane przez władzę, która zachowuje się jak okupant w tym kraju.”
Więcej na podstronie Aktualności

27 07 2018 PiS przeforsował korzystną dla siebie ordynację do Europarlamentu.
Senackie Biuro Legislacyjne przestrzegało, że pisowska zmiana ordynacji do Parlamentu Europejskiego może być uznana za niezgodną z prawem europejskim. – „Polska będzie jedynym w Unii krajem, w którym efektywny próg wyborczy przekroczy i to ponad 3-krotnie unijne maksimum 5 proc.
Więcej na podstronie Aktualności

27 07 2018 Tak wysokiego Funduszu Kościelnego jeszcze nie było. Rekordowa kwota na emerytury dla duchownych.
Księża dostają od państwa podwyżki. NIK wskazała, że w 2017 r. na rzecz Funduszu Kościelnego przekazano najwyższą kwotę w historii. Suma przekazywana na rzecz duchownych różnych wyznań rośnie konsekwentnie od 2012 r. Wtedy na fundusz przeznaczono 100 mln zł, a już w kolejnym roku o 18 mln zł więcej. W 2014 r. było to 133 mln zł, w 2015 r. nieco mniej, bo 128 mln zł, za to w 2016 r. 145 mln zł. To oznacza, że w ciągu zaledwie 5 lat wydatki na kościół z budżetu państwa wzrosły o 59 mln zł.
Składki to jedno ale wynagrodzenia dla duchownych są o wiele wyższe. Katecheci z pensjami dyrektorów szkół, księża zaludniani w szpitalnych kaplicach z pensją ordynatora oddziału, i co najdziwniejsze za ostatnią posługę rodzina musi zapłacić. Ksiądz to wolny zawód, nieodpakowany, na dodatek z wieloma przywilejami, zatem księża sami powinni odprowadzać składki by korzystać później z emerytury.
Z sieci: KAPELAN W GARNIZONIE MA NAJWYZSZY STOPIEN OFICERSKI GARNIZONU, O ILE W INNYCH ARMIACH KAPELANAMI SĄ SIERZANCI TO W POLSKIM WOJSKU TO ZAWSZE OFICEROWIE

27 07 2018 Antoni Macierewicz znów ministrem obrony narodowej. Taką informację podawała oficjalna strona resortu

Mariusz Błaszczak jest ministrem obrony narodowej? Nie. Przynajmniej według czwartkowych (26 lipca 2018 r.) informacji podawanych przez oficjalną stronę internetową resortu. W zakładce kierownictwo, jako minister obrony figurował wtedy Antoni Macierewicz.
Macierewicz na stanowisku ministra obrony, nie był jedynym zaskoczeniem. Według mon.gov.pl szefem gabinetu politycznego MON, rzecznikiem prasowym był nadal Bartłomiej Misiewicz. Ponadto stanowisko szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zajmował gen. Mieczysław Gocuł. 
Jak to się stało, że oficjalna strona resortu przywróciła Antoniego Macierewicza na stanowisko ministra obrony? - Zdarzenie było wynikiem krótkiej awarii technicznej – odpowiedział nam Wydział Prasowy Ministerstwo Obrony Narodowej.  Źródło: piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl

27 07 2018 9,5 mld zł nadwyżki w budżecie. Resort ma powody do zadowolenia.
W budżecie państwa na koniec czerwca odnotowano nadwyżkę w wysokości 9,5 mld zł, podało Ministerstwo Finansów, prezentując szacunkowe dane. Wzrosły też dochody podatkowe budżetu państwa - o ok. 7,9 proc. w stosunku do pierwszego półrocza 2017 r.(ok. 12,2 mld zł). Wysokie dochody z podatku PIT i CIT resort tłumaczy dobrą sytuacją na rynku pracy oraz wysokimi wpłatami podatku od osób prowadzących działalność gospodarczą w związku z dobrą koniunkturą gospodarczą. Nie bez znaczenia są też działania podejmowane w celu uszczelnienia systemu podatków dochodowych. Źródło money.pl.
Jak historia lubi się powtarzać w tamtym roku o tej porze była 5.0 mld nadwyżka by na koniec roku deficyt wyniósł 51 mld złotych. W tym roku Morawiecki startuje wyższego pułapu zatem logicznie rozumując na koniec roku deficyt powinien wynieść około 100 mld zł.
Jak to można z tymi liczbami sobie pokombinować. Deficyt jest mniejszy od zaplanowanego no to już jest okazja do ogłoszenia cudu gospodarczego mamy nadwyżkę 9.5 mld złotego. No gdyby tak geniusz Morawiecki zaplanował 200 mld zł deficytu? Klękajcie narody takiego cudu gospodarczego nikt jeszcze nie widział.
Jedna z takich machlojek:
ILE MAMY PALCÓW U OBU RĄK? 10 NIE PRAWDA 11. PROSZĘ JE POLICZYĆ OD KOŃCA 10, 9, 8, 7, 6 PLUS POZOSTAŁE 5 TO JEST 11.Tak z grubsza wygląda kreatywna księgowość. 
27 07 2018 „Prawdy objawione” Jarosława Kaczyńskiego, czyli „wywiad” prezesa dla TVP.
W czasie, kiedy przed Pałacem Prezydenckim zbierali się ludzie, aby zaprotestować przeciw pisowskim ustawom o sądach, lider tej partii wygłaszał w „Wiadomościach” TVP, a potem w TVP Info coś w rodzaju wykładu. Trudno to bowiem nazwać wywiadem, bo prezenter Michał Adamczyk zadawał pytania, które bardziej przypominały podpowiedzi.
Jarosław #Kaczyński: chcemy, żeby Polska w niedługim czasie stała się krajem, gdzie nie ma nędzy #wieszwiecej #GośćWiadomości
Więcej na podstronie Polityka

27 07 2018 Miłość pani Szydło do mamusi mierzona kasą podatników

Kolejny „kwiatek” pokazujący, jak politycy PiS potrafią wykorzystać swoją władzę dla celów całkowicie prywatnych. Była premier Beata Szydło bez opamiętania korzysta z przynależnych jej przywilejów i …wykorzystuje samochody Służby Ochrony Państwa w celach zupełnie prywatnych.
Ostatnio przywiozła swoją mamę na badania do szpitala w Warszawie, na ul. Szaserów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, a wręcz odwrotnie. Taka troska o osobę najbliższą zasługuje na wielkie uznanie, jednak… obu paniom w trakcie jazdy towarzyszył służbowy audi Q7. Autor artykułu zwraca uwagę, że  „każda korporacja taksówkowa w Warszawie oferuje równie komfortową podróż na badania co rządowa kolumna. I kosztuje tylko kilkadziesiąt złotych, a jest zgodna z prawem i zasadami. Nam, podatnikom, to się po prostu należy”.
https://twitter.com/gambitek/status/1022706658001215488
Dziennikarze „Faktu” zapytali w SOP i kancelarii premiera, na jakiej podstawie przydzielono pani Szydło ochronę na przejazd bliskiej osoby. Do chwili obecnej nie udzielono im żadnej odpowiedzi. Trzeba przyznać jedno. Pani Szydło ma gest, szkoda tylko, że za nasze pieniądze. Internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki. Piszą, że „Baba zarabia masę kasy, że o „bo nam się należało” nie wspomnę i nawet na taksówkę nie chce wydać. To skandal, jak oni czerpią z tego koryta”, „Wydoją ten naród do cna…….propaganda komunistyczna” czy „nie słyszeliście o programie swój senior +”. Trudno się z nimi nie zgodzić. Źródło: fakt.pl

27 07 2018 Antoni Macierewicz wraca?
Coraz częściej mówi się ostatnio, że jesienią nastąpi zmiana na stanowisku marszałka Sejmu. Marka Kuchcińskiego ma zastąpić Mariusz Błaszczak. Kto więc zostanie nowym ministrem MON? Ponoć Mateusz Morawiecki chciałby widzieć tu swojego człowieka, obecnego szefa KPRM Michała Dworczyka, choć raczej wątpliwe, by prezes Kaczyński wyraził na to zgodę. To mogłoby za bardzo wzmocnić pozycję premiera, co Kaczyńskiemu nie byłoby na rękę.
Możliwe, że to właśnie z tego też powodu zaktywizował się Antoni Macierewicz, który teraz wyszedł z „cienia” i coraz częściej spotyka się z szefem PiS. Ich rozmowy dotyczą głównie spraw związanych z funkcjonowaniem MON. Jak mówi jeden z polityków z kierownictwa PiS „Być może te wizyty Macierewicza u prezesa, to gra obliczona na osłabienie Morawieckiego. Nie od wczoraj wiadomo, że między premierem a Macierewiczem nigdy nie było chemii. Nie liczyłbym jednak, że prezes da drugą szansę Antoniemu i ponownie zrobi go ministrem obrony narodowej”.
Po odejściu Macierewicza z MON spekulowano, że przymierza się on do utworzenia własnej partii. Temu miały służyć m.in. rozmowy z Robertem Winnickim z Ruchu Narodowego. Wiadomo też, że były minister MON mógłby liczyć na pełne wsparcie Tadeusza Rydzyka. Jednak Macierewicz zaprzecza tym pogłoskom, twierdząc, że nie myśli „o nowym ugrupowaniu. To nie tyle kłamstwo, co próba destrukcji formułowana przez siły starego porządku z dużym wkładem dezinformacji ludzi z WSI. Niektórzy niemądrzy ludzie z racji dezinformacji powtarzają takie głupoty”
Cokolwiek i jakkolwiek, taka dobra komitywa między Kaczyńskim a Macierewiczem może jednak zastanawiać. Jak widać, pan Antoni umie kłaść uszy po sobie i wyczekać cierpliwie na odpowiedni moment, by znowu się pojawić i może załapać na jakiś „smaczny kąsek z politycznego stołu”. Wątpię jednak, by w okresie nadchodzących wyborów samorządowych i potem parlamentarnych Jarosław Kaczyński odważył się postawić Macierewicza na świeczniku. Dlatego możemy chyba spać spokojnie. Powrót do MON największego niszczyciela tej instytucji nam chwilowo nie grozi. Jeszcze nie teraz ….Źródło: wp.pl
Dlaczego jeszcze nie rozwiązano komisji smoleńskiej, która już zakończyła swoje śledztwo?
Macierewicz jeszcze nie złożył broni jest nadal groźny dla Kaczyńskiego. Nie wyprowadził się z MON-u i nadal korzysta z przywilejów przysługujących ministrowi. Czy to on ma zastąpić Kaczyńskiego, być może wkrótce się to okaże? A wtedy klękajcie narody!


26 07 2018 Radni PiS postawili na swoim – w Kielcach będzie pomnik Gosiewskiego
„Opamiętajcie się z tą pomnikomanią, która objęła całą Polskę. Często są to obiekty wątpliwej jakości. I ten nie będzie w swoje estetyce odbiegał od tej tendencji. Nie chcecie uczcić człowieka, ale zaspokoić swoje ego. Gosiewski został już upamiętniony w Kielcach. Jest tablica jego pamięci, a duża arteria nazwana jest jego imieniem. Jest wiele innych sposobów uczczenia, ale wymagają więcej wysiłku, na przykład założyć fundację jego imienia i ufundować stypendium” – apelowała do radnych PiS Agata Wojda z PO. Na próżno – pisowscy radni zgodzili się na wzniesienie w Kielcach pomnika byłego wicepremiera w poprzednim rządzie PiS.
Wybudowanie monumentu ma kosztować ok. 70 tysięcy złotych. Ma to zostać sfinansowane ze zbiórek społecznych, które prowadzić będzie specjalnie powołany komitet budowy pomnika Przemysława Gosiewskiego. W jego skład weszli m.in. rodzice Przemysława Gosiewskiego, jego żona europosłanka PiS Beata Gosiewska, prezydent Kielc Wojciech Lubawski, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego Jacek Semaniak i świętokrzyscy senatorowie PiS. Odsłonięcie pomnika jest planowane jeszcze w tym roku. Źródło: echodnia.eu 
26 07 2018 Ukryty pomysł Kaczyńskiego.
Trzeba wesprzeć ukryty pomysł Kaczyńskiego, jakim jest Beata Szydło - ale też deklaracje majątkowe i abolicję dla sędziów, i okazać pomoc dla Zbigniewa Ziobry. Najpierw o Ziobrze, przyszłym szefie Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli Z. Ziobro zostanie szefem partii, prędzej czy później zostanie premierem Polski.
Więcej na podstronie Polityka

26 07 2018 Premier Gliński daje na drodze przykład… obłudy.
Brawura kierowców na drogach to wielki problem Polaków. Statystyki drogowe jasno wskazują, że nie tylko wielki, ale i śmiertelnie groźny. Ostatnio minister Piotr Gliński zechciał własną twarzą wesprzeć kampanię społeczną w tej sprawie.
Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2018 Lasy Państwowe ofiarą roszczeń.

Kolejny raz powraca temat Lasów Państwowych których obecny stan prawny jest solą w oku ugrupowań politycznych rządzących Polską. 
Żeby zobrazować cały splot wydarzeń mających doprowadzić do wyprzedaży lasów państwowych trzeba cofnąć do samego początku, czyli do roku 2008. W tamtym czasie koalicja PO-PSL i stojący na jej czele premier Donald Tusk złożył propozycje wypłacenia środowiskom żydowskim rekompensatę za zagrabione przez Niemców i Sowietów mienie.
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2018 Beata Szydło w kłamstwach przeszła ostatnio samą siebie.

O politykach Prawa i Sprawiedliwości utarło się powiedzenie, że mówią prawdę tylko wtedy, gdy się pomylą – pisze Rafał Nowakowski z portalu crowdmedia.pl. Trzeba przyznać, że jest coś na rzeczy. Modelowym wręcz przykładem jest była premier, Beata Szydło – często stawiana przez Jarosława Kaczyńskiego w niemiłej roli „zaklinacza rzeczywistości”.
Była premier zasłynęła swego czasu wypowiedzą, zgodnie z która rządy Prawa i Sprawiedliwości miały przynieść pokorę i umiar, zerwanie z bizantyjskimi standardami władzy. Ta sama polityk kilka miesięcy temu w świetle afery nagrodowej, w ramach której utworzono gigantyczny system drugich pensji, idących w miliony złotych, grzmiała z trybuny sejmowej, że jej i jej ludziom te pieniądze się po prostu należały – czytamy w portalu.
Tego jednak, z czym wystąpiła Beata Szydło ostatnio, nie przewidziałby nikt… kto nie jest politykiem PiS. Otóż na spotkaniu z wyborcami była premier stwierdziła ni mniej, ni więcej: „U nas każdy może wejść do Sejmu, jeżeli ma na to ochotę”. W świetle tego, co wyprawia w polskim parlamencie Marszałek Kuchciński, słowa byłej premier zakrawają na kpinę z wyborców. Albo całkowitą ślepotę na inną, niż pisowska, część społeczeństwa. W końcu dla polityków i sympatyków partii rządzącej Sejm stoi otworem. Tyle, że tylko dla nich.
Nietrudno zauważyć, że pod rządami partii Kaczyńskiego słynny budynek przy ul. Wiejskiej stał się prawdziwą twierdzą, do którego odmówiono nawet wstępu dziennikarzom, łamiąc tym samym wszelkie standardy demokratycznej kontroli społecznej nad procesem sprawowania władzy. Jak pokazał z kolei niedawny protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, dostanie się do środka graniczyło z cudem. Dodajmy fakt, że jest on obecnie odgrodzony płotem i barierkami, a w bezpośrednim otoczeniu budynku parlamentu szczelny kordon policji uniemożliwia dostanie się na jego teren. Źródło: crowdmedia.pl
Tak chamskiej i butnej władzy, takich obłudnych łgarzy na stanowiskach ministerialnych Polska nie miała nawet za komuny. Oszuści, łgarze, jakieś dziwne osobniki z niedoborem kory mózgowej gadający co im chory czerwony Khmer z Żoliborza każe. Przedstawiciele rządu z Krzywoustym na czele, niszczą kraj tak jak tego nie zrobił wróg. 

25 07 2018 Bliska współpracowniczka Ziobry dostała dyrektorską posadę w PGNiG

Edyta Żyła dwa dni temu została dyrektorem Departamentu Marketingu w Państwowym Górnictwie Naftowym i Gazownictwie. Jej pensja wyniesie 20-30 tysięcy złotych miesięcznie. Spółka nie odpowiedziała na pytanie dziennikarki onet.pl, czy na to stanowisko organizowany był konkurs oraz ilu było kandydatów. Nowa pani dyrektor w latach 2005-2007 była bliską współpracowniczką Zbigniewa Ziobry. Pracowała w kierowanym wtedy przez niego Ministerstwie Sprawiedliwości. Z komputerów służbowych wysyłała „anonimowe” maile wspierające Patrycję Kotecką (dzisiaj żonę Ziobry) jako nową wiceszefową TAI w TVP.
Niedawno „zasłynęła” zorganizowaniem konkursu wiedzy o „żołnierzach wyklętych” w Grodzisku Mazowieckim. Pisaliśmy o tym w artykule „W konkursie dla dzieci nagrodą była broszura, a w niej hasła: „Tusk won”. W tymże Grodzisku bezskutecznie kandydowała z listy PiS na burmistrza miasta. Z list tej partii dwukrotnie próbowała dostać się do Sejmu, ale też bez powodzenia. Była także przewodniczącą Zarządu Komitetu PiS w powiecie grodziskim.
Informacji o związkach Żyły z PiS próżno dziś szukać na jej profilu na Facebooku. Jak twierdzi dziennikarka onet. pl, wczoraj znajdowały się tam nieco inne informacje niż te, które możemy przeczytać dzisiaj. Żyła napisała np., że jest wykładowcą na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Biuro Informacji i Promocji UKSW poinformowało onet.pl, że Żyła nigdy nie była zatrudniona na tej uczelni: – „Nie mamy żadnego śladu o zatrudnieniu tej pani, zresztą, ma ona tylko tytuł magistra, więc mogłaby ewentualnie prowadzić wyłącznie jakieś ćwiczenia, a nie wykłady”. Źródło: onet.pl
24 07 2018 Barierki przed Sejmem, czyli Dzień Świra
Marszałek Karczewski właśnie rozwiązał spór leksykalny w sprawie barier wokół Sejmu. Do tej pory obowiązywała w tej kwestii narracja posłanki Pawłowicz, że te barykady to dla obrony parlamentu przed „lewackim bydłem”, które – wpuszczone na sejmowe marmury – robi tam „chlew”. Ale teraz już wiadomo – te zapory to „na świry”.
Więcej na podstronie Aktualności

24 07 2018 Czy Terlecki walnął małpkę i dlatego się wydało?

Poseł Tomasz Cimoszewicz nie raz już zaobserwował „niestabilny” stan wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. Twierdzi, że Terlecki prowadzi obrady będąc pod wpływem alkoholu i uważa, że powinno mu zostać obniżone uposażenie poselskie. Cimoszewicz odwołał się na Twitterze do parafowanej przez prezydenta ustawy dotyczącej obniżenia uposażeń poselskich, za naruszenie powagi Sejmu oraz w rażący sposób spokoju lub porządku na terenie będącym w zarządzie Kancelarii Sejmu. „Z czego jeszcze obniżać? Mój stolarz w dwa tygodnie zarabia ‚poselską pensję’. Terleckiemu za prowadzenie obrad pod wpływem obniż marszałku” – napisał.
Spożywanie alkoholu w Sejmie to sprawa nie nowa. Jesienią ub. roku. wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz’15 argumentował, że parlament jest jedynym zakładem pracy w Polsce, gdzie jest to dopuszczalne. Stanowcze „nie” pomysłowi ograniczeń mówił z kolei Stanisław Pięta z PiS. „Nie uważam, aby zasadne było wprowadzanie prohibicji w Sejmie. (…) Przecież zdarza się, że mamy gości, chcemy ich poczęstować i sama herbata nie zawsze jest na miejscu” – argumentował.
I tylko Paweł Kukiz, na Facebooku dowodził, że zakaz sprzedaży i picia alkoholu na terenie Sejmu to zwykła ściema. Bo jak pisał, „zawsze można walnąć „małpkę” gdzieś poza Sejmem na 15 minut przed wejściem na mównicę”. Zmodyfikował więc postulat Tyszki proponując wprowadzenie… alkomatu przy mównicy, by „w każdej chwili marszałek mógł sprawdzić trzeźwość delikwenta”. Kto sprawdzi marszałka? O tym ani słowa.
Swego czasu były rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek stwierdził, że „jest w stanie pokazać posłów, którzy przemawiali po pijaku z mównicy i nadal są w Sejmie”. Źródło: wp.pl
Terlecki to nie walnął małpkę ale butaprenu się nawąchał!? Wow! Poseł ma swojego stolarza i kogo jeszcze na swoim dworze? Aż strach pomyśleć kogo ma na swoim dworze minister, premier, prezydent?

24 07 2018 Delfini muszą się obejść smakiem. Morawiecki na czele PiS-u.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała, że to „bzdury” i „nikt niczego nie przejmuje”, komentując informację „Super Ekspresu” jakoby znakiem szczególnym podczas klubowego posiedzenia PiS było to, że Morawiecki zabrał głos przed Kaczyńskim. Po raz pierwszy mobilizował polityków PiS do walki w kampanii samorządowej. PiS–owcy ponoć zamarli…
„Morawiecki po raz pierwszy zabrał głos na klubie i to przed prezesem. To był dla mnie szok. Widać, że Kaczyński oswaja nas przed przyszłą decyzją o jego następcy, którym będzie najpewniej Morawiecki” – powiedział dziennikowi polityk PiS. Super Express sugeruje, że to efekt przewlekającej się niedyspozycji prezesa.
Nie od dziś wiadomo, że lider PiS zmaga się z groźną chorobą. Okazuje się, iż operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego przejdzie później niż planowano. Ostatnio, częściej niż kontekście politycznym nazwisko prezesa pojawia się przy okazji chorób, szpitala i kul.  Dlatego Morawiecki praktycznie rządzi PiS-em. Zawarł przy tym sojusz z trzema ważnymi politykami – podaje gazeta. To Joachim Brudziński, Michał Dworczyk i Jacek Sasin. „I to daje Mateuszowi potężny oręż w walce z przeciwnikami w partii, głównie z Ziobrą i Szydło” – zdradza jeden z polityków.
Tymczasem eksperci nie mają wątpliwości, że Morawiecki dobrze sobie radzi w roli potencjalnego następcy Kaczyńskiego. „PiS rządząc musi mieć sprawne, bieżące kierownictwo. I to Morawiecki jest mianowany na czas niedyspozycji Kaczyńskiego jego zastępcą. I sprawdza się w tej roli. Jest najbardziej sprawny i wiarygodny” – komentuje prof. Kazimierz Kik politolog.
Komentatorzy zwracają uwagę, że sam prezes PiS też ostatnio chwalił Mateusza Morawieckiego. Mówił, że premier „wszedł, potocznie mówiąc, w ogień, bardzo dobrze się sprawdził” i wręcz namaścił go na szefa partii. Uznał, że „premier jest bardzo pracowity i ma nieprawdopodobną odporność fizyczną”. Źródło: Super Express/wp.pl
Kaczyński skończy tak jak Bierut, który pojechał w futerku a wrócił w kuferku.
"Kim Pan jest panie Morawiecki, że zostaje Pan ministrem niezależnie od wyniku wyborów, wygryza ministra finansów, ministra skarbu, a nawet panią premier? Skąd ma pan parasol ochronny tak skuteczny, że bez właściwie żadnego politycznego zaplecza wygrywa Pan wojenki z Ziobrą, Szydło i Szałamachą a totalna opozycja i media z prawa i lewa traktują Pana ulgowo? Dlaczego zarówno Schetyna jak Kaczyński typują Pana na ministra”? Zapytał 6 grudnia 2017 na blogu lorem ipsum,
Czy tatuś Morawieckiego jest szefem Grupy Trzymającej Władzę w Polsce? 
22 lipca kiedyś wielkie święto narodowe, czas bratania.
Był to czas awansów, orderów nadawania
i wielkich budów przed terminem oddawania
Czas wspólnego z władzą przy jednym stole świętowania
Dziś władza z ludem się nie brata
nie przystoi jej, tylko za „kasą” sławą lata.
Co najwyżej w geście władzy dobrej woli
usłyszysz „Spieprzaj dziadu” „Dorżnąć watahę” ale czy to boli?
Kiedy władza chełpi się, a w nagradzaniu dwoi i troi
dla tych co bez mrugnięcia oka robią wszystko podług jej woli.
Nigdy w historii na tej ziemi, ziemi nad Wisłą nie bywało
by tak hojnie nie pracę a lojalność urzędnika nagradzano.
Cóż to za siła, chłopa i robotnika w taki marazm wprowadziła
dumy i godności, podstawowych praw człowieka go pozbawiła.
Wybrańcom zaś dała nieograniczoną moc władzy sprawowania
i wielkich fortun szybkiego powstawania bez żadnego rozliczania.
22 lipca może to dziś tylko, czas takiego smutnego podsumowania?


21 07 2018 Komisja ds. VAT nie będzie badać rządów PiS.
– „W kom. śledczej ds. VAT będą zasiadać pomorscy posłowie PiS – Horała i Smoliński. Członkiem tych samych regionalnych struktur partyjnych był do wczoraj Przemysław M., zatrzymany przez CBA za wyłudzenia. To dlatego PiS nie chciał zająć się wyłudzaniem podatku w l. 2015-18”
Więcej na podstronie Aktualności

21 07 2018 Prof. Matczak: „Władza kierująca okrętem, któremu na imię Polska, niewątpliwie oszalała”
Zamach na Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy stał się faktem. Władza jest głucha na protesty obywateli, sędziów i kompletnie ignoruje ostrzeżenia płynące z Brukseli. Budowane z takim trudem państwo prawa, demokracja znalazły się na silnie wzburzonym morzu i coraz trudniej mieć nadzieję, że unikniemy katastrofy.
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2018 Zamieniliście polski Sejm w rzeźnię. Burzy w Parlamencie ciąg dalszy.
„Będzie pan ponosił odpowiedzialność za to, co pan wyczynia” – zwrócił się poseł PO Borys Budka, do Stanisława Piotrowicza podczas czwartkowych obrad komisji sprawiedliwości. „Mogę panu obiecać, że prokurator w Polsce nie zawaha się przedstawić panu zarzutów. Pan zamienia parlament w cyrk.
Więcej na podstronie Aktualności

21 07 2018 Zjednoczona Lewica i jej Manifest Lipcowy.
- Przyjdzie czas, przyjdzie nowa władza i wsadzi połowę obecnie rządzących do więzienia, a tych których nie można będzie wsadzić do więzienia, postawi przed Trybunałem Stanu, co skończy się tym, że nigdy w życiu do polityki nie wrócą – powiedział przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty komentując obecną sytuację w Sądzie Najwyższym. - Obecna władza wielokrotnie złamała prawo, SLD wróci do sejmu i przywróci ład konstytucyjny – dodał Czarzasty.
- PiS nie będzie wieczny w Polsce. Trzeba im to mówić, trzeba mówić to ich rodzinom, żeby ich żony i mężowie mówili "przestań się wygłupiać, przestań łamać prawo" – podsumował szef Sojuszu.
- W niedzielę podpisaliśmy w Poznaniu historyczne porozumienie z partią Razem, Inicjatywą Polską i Zielonymi. Będę robił wszystko, by zjednoczyć lewicę – podkreślił w programie „Graffiti” Włodzimierz Czarzasty. Źródło Sojusz Lewicy Demokratycznej Facebook

20 07 2018 Krystyna Pawłowicz o opozycji: lewackie chamstwo robi chlew z komisji
Do ostrej wymiany zdań doszło podczas nocnych prac komisji nad projektem o SN. Od samego początku atmosfera była nerwowa, a parlamentarzyści przerywali sobie wzajemnie wystąpienia. Sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli, gdy posłanka Krystyna Pawłowicz powiedziała o opozycji: "Lewackie chamstwo robi chlew z komisji".
Podczas dyskusji w komisji nad poprawkami do projektu posłowie PO uskarżali się na ograniczenie czasu wypowiedzi i na niedopuszczanie ich do głosu. Komisja przyjęła wcześniej wniosek przewodniczącego Stanisława Piotrowicza (PiS) o ograniczenie czasu wypowiedzi przy rozpatrywaniu każdej zmiany do 3 minut dla każdego klubu. - Sejm ma służyć dyskusji, a nie przyklepywaniu tego, co pan minister przyniósł w teczce. Albo jesteście Sejmem i komisją, albo jesteście marionetkami – podkreślił Robert Kropiwnicki (PO).
Nerwowej atmosfery nie wytrzymała posłanka PiS.
- Lewackie chamstwo robi chlew z komisji - podsumowała Krystyna Pawłowicz komentując zachowanie posłów PO i Nowoczesnej.
- Albo się pani uspokoi, albo wyleci stad pani na zbity p…k. Pani powinna stąd wylecieć w ciągu 5 minut. Dlaczego przewodniczący nic z tym nie zrobi – oburzył się Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna). Źródło wiadomosci.onet.pl
Wow! Czy to już koniec świata się zbliża? Pierwszy cham RP, Mocium Panie, zarzuca innym chamstwo w chamski sposób. Wreszcie ktoś nie wytrzyma i jak Korwin - Mikke , Boniego, Pawłowicz spoliczkuje.

20 07 2018 Afront Piotrowicza wobec Kaczyńskiego.
 Chciano dać prezesowi PiS duże uprawnienia, ale były prokurator PRL odmówił. Jak wielokrotnie informowaliśmy w naTemat, nocne posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka było wyjątkowo burzliwe i bogate w zwroty akcji. A za najciekawszy moment niektórzy mogą uznać ten, w którym Stanisław Piotrowicz uniemożliwił wprowadzenie poprawki pozwalającej Jarosławowi Kaczyńskiemu oficjalnie namaszczać kandydatów na sędziów SN.
"Jarosław Kaczyński namaszcza i przedstawia Prezydentowi Rzeczpospolitej kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego i pierwszego prezesa SN..." – tak miała brzmieć jedna z poprawek, którą próbowano złożyć podczas procesu nowelizacyjnego (niedawno już znowelizowanej przez PiS) ustawy o Sądzie Najwyższym. A mówiąc dokładnie, próbował ją złożyć Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej.
Na projekt nadający wielką władzę samemu prezesowi Prawa i Sprawiedliwości wręcz alergicznie zareagował jednak przewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Stanisław Piotrowicz. Były PRL-owski prokurator – zgodnie z utartą już praktyką – szybko wyłączył Meysztowiczowi mikrofon. – Nie będziemy kompromitować Sejmu nierozważnymi poprawkami – stwierdził.
Oczywiście poprawka zgłoszona przez posła Nowoczesnej miała jedynie wskazać na absurdy rozwiązań wprowadzonych przez PiS w Sądzie Najwyższym. Niemniej, reakcja posła Piotrowicza na pomysł oficjalnego nadania prezesowi Kaczyńskiemu władzy, którą i tak ten polityk zdobędzie, była symptomatyczna.
Źródło natemat.pl
A jednak prawda w oczy kole, wiadomo, że każde głosowanie PiS wygra, zatem należy ślepo oddawać głosy na PiS. Ciekawe czy Kaczyński wytrzymałby taki nokautujący cios, nagle wszyscy posłowie są za i nikt nie chce zabierać głosu, a jak już zostanie wywołany do tablicy to niech pochwał Kaczyńskiemu nie żałuje.
18 07 2018 „Celem tego teatru jest przykrycie afer PiS”
Tak swoje przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold określił były minister finansów w rządzie PO-PSL Jan Rostowski. – „Obóz rządzący chce ukryć straty, które ludzie teraz ponoszą na skutek upadających SKOK-ów, GetBacku, wyprowadzeniu 500 mln zł w aferze „łasiczkowej”, skandalicznych nagród dla ministrów. Oni to wszystko chcą przykryć” – powiedział Rostowski.
Więcej na podstronie Polityka

18 07 2018 Słyszeliście o zatrzymaniu Rosjanki szpiegującej USA? Jeden z wątków w jej sprawie ma prowadzić... do Macierewicza.
Wydawać by się mogło, że afera szpiegowska w USA polską opinię publiczną interesuje mniej więcej tak samo, jak najnowsza książka Toma Clancy'ego. Gdy jednak były szef MON Tomasz Siemoniak włącza do tej fabuły innego byłego szefa MON Antoniego Macierewicza, intryga staje się o wiele ciekawsza.
Więcej na podstronie Polityka

19 07 2018 Ziobro wyda ponad 250 tys. zł na asystentów do przyprowadzania gości.
Specjalni pracownicy będą doprowadzać gości do gabinetów kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości, na czele którego stoi Zbigniew Ziobro. Mają pracować w godzinach pracy urzędu, czyli 07.30-15.30. – „Powodem zamawiania takiej usługi przez Ministerstwo Sprawiedliwości jest zapewnienie prawidłowego funkcjonowania oraz obsługi obiektów Ministerstwa Sprawiedliwości” – informuje biuro prasowe resortu.
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2018 Morawiecki: kiedyś byłem wprawny w dojeniu krówek, a kilka dni temu deklaruje miłość do… furmanek. 
Polska nigdy nie narzekała na brak świetnych mówców. Piotr Skarga, Edward Gierek, Donald Tusk. Obecnie na drugie miejsce po Piotrze Skardze wybija się bardzo religijny Mateusz Pochwała wróć Morawiecki.
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2018 Jedzenie drożeje dwukrotnie szybciej niż inne towary. Oto typowy koszyk zakupowy Polaka
Rodzina z dwójką dzieci wydaje na te same podstawowe produkty spożywcze miesięcznie o 100 zł więcej niż siedem lat temu. Ceny w tym zakresie wzrosły dwukrotnie mocniej niż średnia inflacja. Największa wartościowa różnica jest na mięsie, ale procentowo nie do prześcignięcia są podwyżki na jajach i maśle.
Więcej na podstronie Aktualności

18 07 2018 Parada równości w oczach księdza z Częstochowy.
Wysłuchałam właśnie wypowiedzi księdza z Częstochowy, który w czasie parady równości opowiadał do kamery o "agresji pedałów" i o tym, że tęskni do średniowiecza, gdy palono ich na stosach. 
Więcej na podstronie Aktualności
19 07 2018 O 1,2 tys. osób wzrosło zatrudnienie w ministerstwach za rządów PiS. Najbardziej w resortach gospodarczych.
Liczba pracowników ministerstw wzrosła za rządów PiS o 1,2 tys., ale liczba ta może być wyższa, bo danych nie ujawniło MSWiA. Łączne zatrudnienie w ministerstwach bez resortu Joachima Brudzińskiego osiągnęło już poziom 12 tys. urzędników. Największy przyrost pracowników nastąpił w resortach gospodarczych. W Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju zatrudnienie wzrosło o jedną czwartą, a w Ministerstwie Finansów aż o 30 proc. Źródło mony.pl
W marcu premier Mateusz Samochwała zapowiedział redukcję zatrudnienia w administracji rządowej o 20-25 proc. No i dotrzymał słowa bo Dobra Zmiana to co obiecuje jako jedyna po 1989 roku spełnia. A to tylko wierzchołek biurokratycznej góry, bo w ślady ministerstw poszły podlegające im instytucje i samorządy.

18 07 2018 Rostowski atakuje Morawieckiego: Premier jest zamoczony w oszustwo GetBack. To dużo większa skala niż Amber Gold.
– Teraz mamy do czynienia z oszustwem GetBack na pięciokrotnie większą skalę niż Amber Gold, 2,5 mld zł – mówił Jacek Rostowski w „Faktach po faktach” TVN24.
– Dzisiaj mamy do czynienia z pięciokrotnie większym oszustwem, w które bezpośrednio jest zamoczony premier Morawiecki. Jego ojciec interweniował na rzecz GetBacku, u swojego syna – dodał były minister finansów.
Jacek Rostowski odniósł się również do słów Małgorzaty Wassermann, która na aluzje, że uprawia w komisji śledczej politykę, stwierdziła: "Ja do polityki przyszłam dlatego, żebyście z niej na zawsze odeszli".
– Byłem tym głęboko zszokowany, żeby przedstawiciel partii rządzącej mówił, że przyszła do polityki aby opozycja zniknęła z tej polityki na zawsze, to powiedziała jasno, niedwuznacznie, jakie są cele PiS-u, czyli po prostu wprowadzenie systemu de facto jednopartyjnego – ocenił. Źródło dorzeczy.pl
Jak me serce się raduje kiedy góra z górą wojuje. Hrabia von Rostowski nie wytrzymał i pierwszy raz od kilkudziesięciu lat prawdę powiedział. Szkoda tylko że o sobie jej nie powiedział.
Polska zapłaciła wysoką cenę za wolność ufając bezwzględnie Balcerowiczowi, a zaprzepaściła szansę rozwoju gospodarczego powierzając finanse państwowe Rostowskiemu, dziś Morawiecki dopełnia tylko dzieło zniszczenia. Dlaczego hrabia von Rostowski jeszcze nie ma postawionego aktu oskarżenia. Przyjechał do polski z długami a po 8 latach dorobił się majątku wartego prawie 40 mln złotych.
Koryto dla Dojnej Zmiany. Czy rola jaką pełni tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold? No i kiedy wreszcie Kornel Morawiecki rozliczy pieniądze otrzymane ze zbiórek na Solidarność Walczącą? Czy Kornel Morawiecki szefuje Grupie Trzymającej Władze w Polsce.


18 07 2018 Sędzia Leon Kieres „jedyny sprawiedliwy” w TK. Wygłosił zdanie odrębne na temat prezydenckiego prawa łaski.

Zgodnie z przewidywaniami Trybunał Konstytucyjny uznał, iż prezydent Andrzej Duda miał prawo ułaskawić Mariusza Kamińskiego, przed prawomocnym skazaniem. Jako jedyny przy tym wyroku zdanie odrębne wygłosił sędzia Leon Kieres dowodząc, że prawo łaski można zastosować jedynie wobec osoby prawomocnie skazanej.  Chodzi o wyrok wobec byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, jego zastępcy Macieja Wąsika oraz funkcjonariuszy Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendela. W marcu 2015 roku warszawski sąd skazał ich na 3 lata więzienia. Wyrok dotyczył przekroczenia uprawnień i nielegalnych działań operacyjnych CBA podczas organizowania w 2007 roku akcji mającej dowodzić, że za łapówki załatwiano w Ministerstwie Rolnictwa odrolnienie ziemi. Skazanych odwołali się od wyroku do sądu apelacyjnego. Zanim jednak sąd sprawą się zajął, nowo wybrany prezydent Andrzej Duda, ułaskawił całą czwórkę. Mariuszowi Kamińskiemu otworzyło to drogę zasiadania w rządzie w roli sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
To nie pierwszy raz, gdy w TK sędzia wygłasza zdanie odrębne. Uczynił to również wtedy, gdy oceniano, czy Sąd Najwyższy ma prawo badać legalność wyboru Julii Przyłębskiej na prezesa Trybunału a później, gdy TK uznał za zgodne z konstytucją kontrowersyjne przepisy kształtujące status tzw. sędziów-dublerów.  Prof. Leon Kieres w Trybunale Konstytucyjnym zasiada od 2012 r. Wcześniej był m.in. prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Źródło: naTemat

18 07 2018 Piotrowicz nie wytrzymał. Przerwał Bodnarowi w pół zdania i zamknął obrady komisji
Podczas środowego posiedzenia Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wygłaszał sprawozdanie na temat swojej działalności oraz o stanie przestrzegania praw człowieka w Polsce w 2017 roku. Wygłaszał, ale nie wygłosił. Dyskusja zeszła na temat Trybunału Konstytucyjnego, czego Stanisław Piotrowicz nie potrafił zaakceptować.
– Dostrzegliśmy zmiany składu Trybunału Konstytucyjnego w taki sposób, aby nie pojawiły się zdania odrębne. To był jeden z powodów wycofania niektórych wniosków z TK – tak o styku działalności RPO i TK na środowym posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka mówił Adam Bodnar.
Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił również poważną wątpliwość co do niezależności trybunału zmienionego przez rządzącą większość. – Uważam, że w sprawach, które mają znaczenie ustrojowe, w których istnieje głęboki interes polityczny, nie można liczyć na niezależność TK. To jest związane z orzekaniem osób, które nie są do tego moim zdaniem, uprawnione – dodał.  źródło: tvn24.pl
Siła i mądrość partii wynika z jej nierozerwalnej więzi z klasą robotniczą i całym narodem! Wróciliśmy do głębokiego PRLu kiedy to ukochana władza przez lud wybrana temu ludowi kiedy z nią się nie zgadzał wpierw ubliżała a później strzelała.  Krytyka wewnątrz partii jest niedozwolona, a przywódca partii ma zawsze rację. Istotą rządów PZPR nie był zakaz krytyki wewnątrz partii tylko - (faktyczny) zakaz krytyki partii przez osoby postronne.

18 07 2018 Marek Kuchciński czuje się coraz lepiej w roli jednowładcy.
Kamila Gasiuk–Pihowicz wyjaśniła, że chodziło o to, by w protokole  „(…) znalazła się )…) informacja, że z winy PIS było to pierwsze w historii posiedzenie, w którym nie wzięła udziału opozycja”. Dodała też, że to „jak w pigułce pokazuje najgorsze patologie Sejmu, w którym PiS ma większość (…) Nieprzyjęcie zastrzeżeń składanych przez posła Zembaczyńskiego, a później publiczne poświadczenie nieprawdy przez Marszałka Kuchcińskiego, że nikt zastrzeżeń nie zgłasza pozostanie jednym z symboli niszczenia polskiego parlamentaryzmu przez dojną zmianę”. Również sam poseł Nowoczesnej, Witold Zembaczyński podkreślił z naciskiem, że 13 lipca doszło do złamania prawa oraz „pogwałcenia jego praw jako członka Zgromadzenia Narodowego w zakresie złożenia zastrzeżeń do protokołu”. Źródło: wprost.pl 
16 07 2018 Opłata emisyjna podwoi pensje zarządu PKN Orlen
Dzięki opłacie emisyjnej wprowadzonej przez premiera Morawieckiego pupil Kaczyńskiego, Obajtek, będzie zarabiał rocznie ponad 3 mln zł?
W myśl ustawy dotyczącej opłaty emisyjnej od 1 stycznia 2019 do każdego paliwa doliczane będzie 8 groszy + VAT. To oznacza wzrost o 10 groszy na litrze. Tak premier Morawiecki zabezpiecz pieniądze dla zarządu PKN Orlen. Błyskawiczna kariera byłego wójta Pcimia, zwanego przez Jarosława Kaczyńskiego PiS Danielem „wszystko może” Obajtkiem, niezmiennie wzbudza kontrowersje. Takie awanse – od wójta do prezesa największej firmy paliwowej w Polsce – możliwe tylko w państwie PiS. Opisywaliśmy przebieg jego kariery m.in. w artykule „Szef Orlenu „nie kiwnie nawet palcem bez zgody prezesa PiS”. Według „Gazety Wyborczej”, rada nadzorcza PKN Orlen uznała, że zarząd tej firmy, czyli także Obajtek, zasługuje nawet na dwa razy wyższe pensje. W radzie zasiadają przede wszystkim przedstawiciele Mateusza Morawieckiego. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższy wtorek i jeśli poprze ją także premier, to Daniel Obajtek będzie rocznie zarabiał niemal 3,2 mln zł.
Z dużym prawdopodobieństwem można przewidzieć, jaki PiS zastosuje w tej sprawie tzw. „przekaz dnia”. Może on brzmieć następująco – powodem podwojenia pensji jest fakt, że zarząd PKN Orlen zarabia mniej niż… kierownictwa zagranicznych koncernów naftowych. A cytując byłą premier, ta podwyżka im się po prostu należy. Źródło: wyborcza.pl

16 07 2018 Radny PiS nie odpowie za wypadek, w którym potrącił 15-latka na pasach.

Krzysztof Waligórski, radny PiS w Pabianicach, w lutym potrącił na pasach przechodzącego przez jezdnię nastolatka. Ponoć zarówno polityk, jak i chłopak mieli zielone światło. Jednak to kierowca powinien ustąpić pierwszeństwa pieszemu. 15-latek trafił z urazem nogi i wstrząsem mózgu trafił do szpitala. Policja sprawę zakwalifikowała jako wypadek, za co radnemu groziłoby do 3 lat więzienia. Kiedy jednak akta trafiły do prokuratury, okazało się, że Waligórski nie odpowie za spowodowanie wypadku, a jedynie za wykroczenie. A to oznacza, że ewentualnie może zostać ukarany grzywną w wysokości do 500 zł, no i oczywiście nie straci mandatu.
Jak na ironię, radny PiS jechał na zorganizowaną przez lokalny PiS akcję rozdawania odblasków, mających poprawić bezpieczeństwo mieszkańców Pabianic! Komentarze internautów są pełne oburzenia i kpin.  „Lepszy sort łaskawych panów” ma specjalne prawa. Dobrze, że „PAN radny” nie zaskarżył chłopaka o utrudnienie dojazdu na ważne zajęcie”; – „Trzeba ukarać białe pasy i tych, co je namalowali, a radny nic o tym nie wiedział”; – „Mógł zabić, a TYLKO potrącił !!! TVP już kręci Film o „dobrym radnym z PIS” , żołnierzu niezłomnym, który okazał dobre serce, a przecież mógł zabić! A poza tym jechał na światłach i trąbił zatem był uprzywilejowany”; – „Chłopak skoczył na jego samochód i to on będzie ukarany, da się to udowodnić, tak jak u Pani Premier”. Źródło: wp.pl
Kilka lat temu pisałem: Żyjemy w świecie gdzie piesek, kotek, ptaszek ma więcej praw jak szary obywatel. Jeszcze trochę a bogaci zaczną na tych biedniejszych jak na zwierzęta i to bezkarnie polować. No ale będą płacić no i dziurę budżetową załatają? Dziś zaś twierdzę, że to będzie nagroda za wierność prezesowi. Tylko jak tą wierność zmierzyć? Radny potrącił to poseł może zabić tylko ilu?

16 07 2018 PiS po raz kolejny wyprowadza publiczne pieniądze?

– „Dzisiaj wpłynął do Sejmu projekt zmiany specustawy o organizacji szczytu klimatycznego w Katowicach. Polska po raz kolejny jest organizatorem tego szczytu, ale po raz pierwszy będzie go finansowała na mocy specustawy tylko po to, żeby umożliwić wydatkowanie ogromnych pieniędzy bez przetargu i bez konkursu. Pieniądze pierwotnie zaplanowano na 127 milionów, co było bezprecedensowo wysoką sumą, bo nie ma żadnych zadań inwestycyjnych. Ta kwota nagle została na posiedzeniu rządu zwiększona do 221 mln złotych, bez żadnego uzasadnienia” – poinformowała posłanka PO Gabriela Lenartowicz. Jej zdaniem nie pojawiły się żadne okoliczności, które spowodowałyby podwojenie wydatków na organizację szczytu. – „W uzasadnieniu rząd kłamie, mówiąc, że znacząco zwiększyła się liczba uczestników. Ta sama liczba uczestników była szacowana kilka miesięcy temu, przy pierwszym projekcie ustawy” – powiedziała Lenartowicz. Posłanka PO uważa, że zwiększone środki zostaną przeznaczone m.in. na „zagraniczne podróże przewodniczącego szczytu w Katowicach, wiceministra środowiska Michała Kurtyki”. Zarzuciła rządowi „niekompetencję i chciwość”.
– „Nagle się okazuje, że nie doszacowano budżet o ponad 90 mln i teraz będzie wydatkowanych ponad 90 mln w ciągu kilku miesięcy, bez przetargów, nie wiadomo komu i nie wiadomo na co. To po raz kolejny skandaliczne wydatkowanie pieniędzy publicznych. Podobne przypadki mieliśmy w czasie Światowych Dni Młodzieży, kiedy nagle grupa powiązana z PiS dostała milionowe zlecenia na ochronę dworców kolejowych” – dodał Robert Kropiwnicki z PO. Szczyt klimatyczny odbędzie się w dniach 3-14 grudnia 2018 r. w Katowicach.
– „Co w tym dziwnego? Tusk o tym mówił – władza pozostająca poza wszelką kontrolą zaczyna kraść. Oni zaczęli pierwszego dnia po wyborach i robią to z coraz większą bezczelnością już od prawie 3 lat”; – „To nie afera, to pisowska norma. O 99% takich wałków nic jeszcze nie wiemy”; – „Brak kontroli TK, niezależnej prokuratury, policji i niezawisłych sądów doprowadza do „rządów złodziei”! I to jest właśnie ta podła zmiana, która rzuciła ochłapy 500+, a sama kradnie miliardami!” – komentowali na Twitterze internauci. Źródło: 300polityka, Twitter
Jak się bawić to się bawić na całego drzwi wywalić okno wstawić. Zastaw się, a postaw się. Dla rządzących czekoladki dla nas większe podatki. Magnateria lubi się bawić, tylko ten naród jest jakiś taki markotny, niewyrozumiały. A przecież odwieczne prawo boskie mówi: Naród musi mieć Pana a Pan musi mieć pieniądze. Tak Dojna Zmiana rozumie politykę i zgodnie z taką zasadą postępuje. Kto chce niech się dziwi, lecz lud pije szampana ustami swoich przedstawicieli. Ostania nadzieja w Tusku, który na białym koniu wróci do Polski by stawić czoła rycerzom dojnej zmiany? 
15 07 2018 Ksiądz Piotr Skarga, premier Mateusz Samochwała i znikające bożyszcze elektromobilności.
Polska nigdy nie narzekała na brak świetnych mówców. Piotr Skarga, Edward Gierek, Donald Tusk. Obecnie na drugie miejsce po Piotrze Skardze wybija się Mateusz Pochwała. Premier Pochwała jest b. religijny. Główne miejsce w jego panteonie nowych bożyszcz obok pięknej bogini Innowacyjność zajmuje bóstwo o magicznej nazwie Elektromobilność.......
Kiedyś nazwałem naszego premiera lekko ironicznie i złośliwie mianem „Pan samochodzik”. Było to w tekście dotyczącym posunięć premiera względem Mercedesa i banków. Wtedy wizja elektryzująca Polski elektromobilnej była jeszcze błyszcząca, nieuszkodzona......
Więcej na podstronie Polityka

15 07 2018 Gdzie byliśmy a gdzie jesteśmy.
W Polsce w 1989 roku brakowało rąk do pracy, bo miejsc pracy było wg różnych szacunków około 10 milionów natomiast pracujących około 8 milionów. Polska była 10 gospodarką na świecie. Wszystkie rządy po kolei od imprezki w Magdalence, reformy Lewandowskiego, Mazowieckiego i reszty sprzedały 97% polskiego majątku narodowego likwidując 7 milionów miejsc pracy. W zamian dostaliśmy armię 800tys urzędników i 3 miliony pracowników w zagranicznych supermarketach. Nie eksportujemy już nic, a na wykończeniu jest polskie rolnictwo. Cena malin w skupie 1,10zł/kg, porzeczek 0,40gr wiśni 0,60gr worek kartofli 6zł/15kg!!! A będzie jeszcze gorzej, bo Ukraina ma miliony hektarów ziemi klasy 1 niezagospodarowane jeszcze przez Chińczyków. Jak ktoś wiąże swoją przyszłość z tym krajem, a nie jest dzieckiem jakiegoś kapitalisty i to bogatego to skończy kiepsko...

15 07 2018 Rekonstrukcja bitwy pod Grunwaldem bez Morawieckiego: „Trafi mnie jeszcze jakaś strzała”.
Premier tym razem mówi, że kocha historię polską, ale nie na tyle, żeby pojawić się na inscenizacji bitwy pod Grunwaldem. „Chciałem jechać, ale mówią, że tam jest zbyt niebezpiecznie. Trafi mnie jeszcze jakaś strzała” – stwierdził na spotkaniu z mieszkańcami Olsztyna.– „Bardzo lubię takie różne rekonstrukcje. Kocham historię polską, ale chyba nie uda mi się trafić pod Grunwald tym razem. Ale byłem w 600-setną rocznicę i byłem również parę razy później (…) Dobra wiadomość jest taka, że Ulrich von Jungingen oczywiście przegra” – zauważył odkrywczo Morawiecki. Źródło: tvn24.pl 
13 07 2018 Pawłowicz odsłania prawdziwą twarz PiS-owskiego sądownictwa.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz nareszcie znalazła się w swoim żywiole. PiS–owska KRS, nareszcie skompletowana we „właściwym” składzie stała się dla niej wymarzonym forum do wykrzyczenia wszystkich fobii i kompleksów. Zaczęła od weryfikacji sędziów i to jak… Przybyła na posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa z czarną listą sędziów.
Więcej na podstronie Aktualności


13 07 2018 Jak gen. Mieczysław Gocuł musiał się rumienić za watażkę Macierewicza.
W latach 2013-17 generał Mieczysław Gocuł był szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Znalazł się w grupie blisko 30 generałów i ponad 250 pułkowników, którzy po objęciu kierownictwa nad MON przez Antoniego Macierewicza odeszli ze służby....
„Po uścisku dłoni na korytarzu, na tle flag polskiej i amerykańskiej (…), sekretarz obrony Ashton Carter wszedł do pomieszczenia amerykańskiego, za nim szedł minister i ja – i nam nie pozwolono wejść.......
Więcej na podstronie Aktualności

13 07 2018 Z namiotu na placu Zamkowym:
Nie czekając na przybycie głowy państwa marszałek Marek Kuchciński stuknął laską marszałkowską w podłogę, otwierając tym samym obrady Zgromadzenia Narodowego, zorganizowane z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości i 550-lecia polskiego parlamentaryzmu.

Rozległ się hymn państwowy, a po chwili......
Nieco „pod górkę” było dziś Stanisławowi Piotrowiczowi w drodze na rocznicowe Zgromadzenie Narodowe. Twarz „reformy sądowniczej,” prokurator czasów PRL, spotkał się na ulicy z gwizdami i okrzykami „Precz z komuną!”.
Więcej na podstronie Polityka


13 07 2018 Mateusz Morawiecki deklaruje miłość do… furmanek 
To brzmi nieprawdopodobnie, ale premier rządu wyznał miłość… furmankom i uważa, że należy się nimi szczycić. Na spotkaniu z mieszkańcami Łodzi złożył następującą deklarację: – „Ja bardzo kocham furmanki. Teoretycznie moglibyśmy się nimi szczycić. Ale przez te lata III RP wszystko to pokazywano tak, by trzeba się było tego wstydzić” – perorował. Fragment nagrania umieścił na Twitterze internauta o nicku Tynx.
https://twitter.com/tynxik/status/1017519635657314304
Można by się zastanawiać, czy Morawiecki idzie w zawody z samym sobą na najdziwniejszą wypowiedź, że użyjemy eufemizmu na określenie jego słów. Internauci zastanawiali się z kolei nad stanem zdrowia premiera. – „On musiał chyba spaść kiedyś z takiej furmanki wprost pod końskie kopyta”; – „Któraś chyba po główce przejechała, albo koń kopnął…”.
Reszta kpiła i pytała o sławetne elektryczne auta, które Polakom obiecywał Morawiecki. – „Czyli zamiast milionów elektrycznych samochodów, furmanki napędzane ekologicznym paliwem”; – „Nie będzie miliona samochodów elektrycznych tylko milion furmanek? Widać przejrzał na oczy i zrozumiał, na ile obecny rząd i jego poplecznicy mają kompetencji”; – „Czas na patriotyczne gumiaki marki PGR. Z orłem wyrytym w podeszwie”. – „No właśnie, a co ze studniami? Też były piękne. Komu to przeszkadzało? Trzeba wdrożyć program Studnia+”.
Celnie podsumował kolejną żenująca wypowiedź Morawieckiego jeden z internautów: – „Co jest z nami nie tak, że zasłużyliśmy sobie na to wszystko?”. Źródło: Twitter/koduj24
No a co pierwszemu cyganowi w Polsce może się podobać, tylko furmanki i tabor cygański z Wiejskiej na polnej drodze. Być może tradycje patriotyczne w rodzinie Morawickich przeważą i wóz Drzymały będzie tematem westchnień premiera. Jak tak dalej pójdzie to od tego lania wody przez Mateusza, Bałtyk pod Radom będzie sięgał. Coś w tym musi być skoro kolejny lejwoda Macierewicz w Radomiu stocznie chciał wybudować.

13 07 2018 Ciężkie życie wnuka Anny Walentynowicz. Ja też chciałbym mieć tak ciężkie warunki życia Piotrusiu!?
Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci. - Joanna Seneszyn. W przyrodzie takich nazywa się pasożytami. Piotr Walentynowicz ma rzeczywiście niezłe powody do narzekanie. Przez lata pracował jako taksówkarz, ale postanowił odmienić swoje życie po tragicznej śmierci babci w katastrofie smoleńskiej. Jednak nic nie poszło po jego myśli.
W 2015 roku startował z listy PiS do Sejmu, ale bez powodzenia. Widzi w tym wielką winę Janusza Śniadka, szefa partii na Pomorzu. Jak twierdzi – „Janusz Śniadek otacza się ludźmi usłużnymi, a jak ktoś ma własne zdanie, to się go marginalizuje. Raz już mnie oszukał. W ostatnich wyborach zapewniał mnie, że na liście do Sejmu będę miał siódme miejsce, po czym zepchnęli mnie na 16. Przełknąłem tę pigułkę”. Musiał więc zaspokoić swoje ambicje stanowiskiem radnego w Gdańsku.
Życie utrudnia mu również praca. Walentynowicz żali się, że musiał „wyjechać do pracy do Warszawy. Bo na miejscu znalazła się praca dla wszystkich, tylko nie dla mnie”. Rzeczywiście, dzięki Antoniemu Macierewiczowi znalazł zatrudnienie w spółce PIT-Radwar wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, która podlega szefowi MON. Rzeczywiście, firma mieści się w Warszawie, co bardzo utrudnia mu życie. Traci mnóstwo czasu i energii na dojazdy do Gdańska.  Do tego pracodawca nie płaci mu za te dni, gdy wykonuje obowiązki radnego, a przecież on nie ma wyjścia. Musi być na radzie miasta, uczestniczyć w obradach komisji czy spotykać się z mieszkańcami.
Zmęczony takim życie, od 1 czerwca przebywa na urlopie bezpłatnym. Jak stwierdził w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej” to rodzaj zamanifestowania jego buntu, by pokazać jak Janusz Śniadek manipuluje ludźmi i uzależnia ich od siebie.
Wirtualna Polska sprawdziła zarobki pana Walentynowicza. Okazuje się, że w PIT-Radwar zarobił w 2017 roku 82,4 tys. zł netto, jako radny dostał 24,1 tys. zł plus w ramach zadośćuczynienia za śmierć babci w katastrofie smoleńskiej, 250 tys. zł. Tej ostatniej kwoty nie umieścił w swoim oświadczeniu majątkowym, bo „To moja sprawa jak wydaję prywatne pieniądze”.
Walentynowicz chce ponownie kandydować do samorządu. Tym razem jednak z wysokiego miejsca. Zgłosił już nawet swoją kandydaturę, „Janusz Śniadek o tym wie od dawna, ale ostatnie ustalenia były podjęte w zeszłym roku, a teraz on mnie unika. Wymijaliśmy się dzisiaj przy okazji udzielania wywiadów, nie przywitał się nawet i uciekł”.No tak, rozumiem jego rozczarowanie. Jest przecież spadkobiercą legendy swojej babci, Anny Walentynowicz, a to powinno wystarczyć, by się z nim liczono i obdarzano go wszelkimi możliwymi przywilejami. Życie jednak nie jest sprawiedliwe…Źródło: natemat.pl/wp.pl/fakt.pl
Czytając tą wzruszającą historyjkę płakałem jak bóbr!? I tak sobie pomyślałem nachapał się za skórę babci i jeszcze mu mało. No tak pieniądze by się dalej brało, ale do roboty nie ma ochoty. Wnuk nic nie robi tylko marzy o hrabiowskim życiu.

13 07 2018 PiS promuje sędziego, który skazywał opozycjonistów w czasach PRL
– „Wydałem wyrok w sprawie Czumy, ale nie ja pisałem uzasadnienie. Miałem rodzinę i musiałem pracować” – sędzia Kryże w Telewizji Republika. „Mój Tata, którego skazał, miał też rodzinę i troje dzieci” – podsumowała na Twitterze Beata Czuma wywiad, którego prorządowej telewizji udzielił Andrzej Kryże, wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS w latach 2005-2007. To on w czasach PRL wysłał do więzienia działaczy opozycji, m.in. Andrzeja Czumę i Bronisława Komorowskiego.
Kryże dzisiaj mówi, że padł ofiara nagonki medialnej i politycznej. – „Media takie jak TVN czy „Gazeta Wyborcza” oraz posłowie PO i Nowoczesnej powtarzają, że byłem twarzą sądu warszawskiego w stanie wojennym. Stałem się symbolem zła. Podkreślam – nie orzekałem wtedy w żadnej sprawie związanej z polityką czy działalnością opozycyjną” – stwierdził. Po chwili zaprzeczył sam sobie, bo powiedział, że była jednak sprawa polityczna, którą zajmował się w PRL. Było to odwołanie od orzeczenia ws. aresztu dla Andrzeja Czumy i Bronisława Komorowskiego w 1980 roku. Sędzia Kryże nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. – „Biorąc pod uwagę ówczesny ład prawny, inny wyrok nie mógł zapaść. Nie było żadnych wątpliwości dowodowych. Wydałem wyrok, ale nie ja pisałem uzasadnienie” – powiedział.
Jeden z internautów tak to podsumował: – „Ale je podpisałem. To, co podpisuje sędzia, gdy nie jest sprawozdawcą, to jest jego współautorstwem. To sąd wydaje wyrok, jest członkiem składu i akceptuje poglądy tam wyrażone. Koniec. Kropka. Dyskusji nie ma! A czemu nie zgłosił zdania odrębnego?”. A reszta dodawała: – „Jakbym słyszała Clintona – „paliłem, ale się nie zaciągałem”. Co to ma za znaczenie?!!! Swoją drogą, ciekawe, czy Duda na procesie też przyjmie tę samą linię obrony czy będzie udawał niepoczytalnego, hmm?”; – „Oczywiście w PiS-ie są sami bohaterowie i męczennicy. Kaczyński męczennik, bo go nie internowali, a Kryże i Piotrowicz bohaterowie, bo przecież mogli skazać na śmierć, a nie skazali”; – „To podświadome dążenie do komfortu psychicznego. Ci ludzie w tamtych czasach czuli się dobrze, dlatego je przywracają. Dla nich demokracja jest stanem nienaturalnym”.
– „Co za zbieg okoliczności. Jak czasy socjalizmu, to PZPR rozdaje karty, jak czasy PiS-u, to m.in. afera FOZZ, przy której Amber-Gold, to pikuś. Ci, którzy walczyli o wolną Polskę – B.Komorowski, A.Czuma czy S.Niesiołowski to dziś 2-gi sort, wrogowie. Zaś do tego, który nie zrobił nic, poza tym, że nawet przespał wprowadzenie stanu wojennego, woła się „Polskę zbaw”. Tak, Polacy to nieprzeciętnie inteligentni ludzi. Nieprzeciętnie” – gorzko spuentował jeden z internautów. Źródło: TV Republika, Twitter
Kryże to kolejny sędzia podobnie jak sędzia Iwulski oraz prokurator PIOTROWICZ CZUJE SIĘ POKRZYWDZONY PRZEZ KOMUNIZM. „BYLI OFIARAMI POPRZEDNIEGO SYSTEMU” I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do nich zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał im w klapę Krzyże Zasługi. Ileż te ludzie musieli wycierpieć. No i patrzajta i podziwiajta dziś po tylu latach, okazuje się że to Kryże, Iwulski i Piotrowicz donosili opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności.
Wałęsa niczym Don Kichot walczy z komuną a Kaczyński gorliwie walczy z demonami, których istnienia nie udowodniono, w każdym razie w sposób niebudzący wątpliwości.Kaczyńskiemu marzy się wprowadzenie w Polsce małego PRL-u Złotego Ustroju sprzed 1989 roku kiedy wszyscy byli jednomyślni i wszyscy nieskazitelni i wszyscy troszczyli się o wspólna dobro. Dziś już jedna osoba ma władzę ustawodawczą, wykonawczą i sprawuje jednocześnie kontrolę nad nią. Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich.
12 07 2018 "Dziennik Gazeta Prawna": KRS eliminuje niepokornych sędziów.
Krajowa Rada Sądownictwa pytała kandydatów na stanowiska sędziowskie m.in. o to, czy prof. Gersdorf jest nadal I Prezes Sądu Najwyższego. Takie polityczne pytania zadawała prof. Krystyna Pawłowicz. Sędziowie nie kryją oburzenia
Więcej na podstronie Aktualności

12 07 2018 Polska wysypiskiem wszystkich krajów.

Nie od dziś wiadomo, że w śmieciach kryje się wiele cennych informacji. Archeolodzy, detektywi – można by wymieniać. Ale że staną się one najczulszym barometrem stanu polskiej polityki – tego się chyba nikt nie domyślał. Tymczasem okazuje się, że problem śmieci mówi bardzo wiele o obecnej ekipie rządzącej.
Więcej na podstronie Aktualności

12 07 2018 Synowa posłanki Sobeckiej robi karierę w toruńskiej ARiMR

Błyskawiczny awans zawodowy pani Jolanta Sobecka, synowa PiS-owskiej posłanki, zawdzięcza przetasowaniom w ministerstwie rolnictwa. Jak tylko ministra Jurgiela wymienił na stanowisku szefa resortu zachodnio- pomorski poseł Jan Ardanowski pani Jolanta od razu dostała kuszącą ofertę i stała się dyrektorką Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Toruniu
Więcej na podstronie Aktualności

12 07 2018 Odmienne Stany Świadomości Zbiorowej Polaków

Jaruzelski od "zawsze" walczył z wrogami Polski zewnętrznymi i wewnętrznymi. Ci wrogowie organizowali bunty co chwila by próbować przejąć władzę w Polsce i wyprowadzić Polskę ze strefy wpływów Rosji w strefę wpływów tzw zachodu czyli praktycznie globalnej mafii żydowskiej.
To stała praktyka tzw zachodu (który oczywiście nigdy nie ingeruje w sprawy wewnętrzne innych państw co usilnie i na okrągło zarzuca Rosji). 1956, 1968, 1070, 1980 i dalej to kolejne fale ataków globalnej żydowskiej mafii na Polskę. Jaruzelski zawsze skutecznie bronił Polski... aż do stanu wojennego gdzie uchronił Polskę od scenariusza Libijskiego czy Syryjskiego albo Jugosłowiańskiego. Jednak globalne naciski na Polskę z zewnątrz (w tym drakońskie embarga) i masowy sabotaż gospodarczy solidaruchów od wewnątrz którzy nie akceptowali żadnych ustępstw Jaruzelskiego (reformy Wilcza, Rakowskiego...) bo chodziło wyłącznie o przejęcie władzy na rzecz zagranicznych organizatorów tego wieloletniego "Majdanu". Gdy Jaruzelski zrozumiał że globalni bandyci razem z solidaruchami dosłownie zaduszą Polskę podjął negocjacje z prawdziwymi organizatorami tego gigantycznego "Majdanu". Jaruzelski negocjował poddania Polski globalnym bandytom z ich szefem z Rockefelerem. Tam pewnie ustalono scenariusz oddania władzy i jak zawsze przy poddaniu w trybie wojskowym, prawa strony przegranej. Tam ustalono scenariusz okrągłego stołu. Sam okrągły stół to już oficjalny teatr dla mediów, w którym grali przedstawiciele obu stron (Jaruzelskiego, i globalnej mafii żydowskiej) ich zadaniem było ustalenie formalnie w dokumentach w zapisach ustalonego już przez Jaruzelskiego i Rockefelera ramowego scenariusza.
Nie było żadnej zdrady była realizacja scenariusza poddania Polski globalnym bandytom... na najwyraźniejsze życzenie solidaruchów. Łaskawość lokalnego odłamu gloabalnej mafii żydowskiej (Michnik itp) wobec Jaruzelskiego to tylko realizacja poleceń Rockefelera (realiacja uzgodnień z rozmowy Rockefeler- Jaruzelski).
Resztę już znamy jak tylko solidaruchy dorwały się do władzy (ile to było radości i wielkich słów) to natychmiast uruchomili wielki program grabienia majątku narodowego oczywiście pod kontrolą i w interesie globalnej mafii żydowskie i stowarzyszonego z nią KK z JPII na czele. To fakty znamy największych prywatyzatorów (większość o ile nie wszyscy to żydzi i solidaruchy w jednym). Przyjęto wtedy zasadę reprywatyzacji Majątku Państwowego (zmiana systemu) na "równych rynkowych zasadach (wg żydowskiego wyobrażenia) czyli wszystkie rodzynki dla tych co mieli pieniądze a kto miał pieniądze ? Wiadomo globalna mafia żydowska i jej słupy typu np Kulczyk i inny Krauze...Pieniądze też mieli ci co nimi zarządzali w PRLu i oni też uszczknęli z tego tortu. PO przejęciu władzy pieniądze też mieli Solidaruchy którzy też się na potęgę uwłaszczali na Polskim Majątku (z Kaczyńskim włącznie). Nie ma co płakać że Polski majątek znalazł się częściowo w Polskich rękach. Trzeba płakać że Polski majątek w gigantycznej części znalazł się w obcych i wrogich Polsce rękach (globalna mafia żydowska, Watykan, żydostwo Niemieckie..).
Krótko mówiąc na majątku Narodu Polskiego na wyścigi uwłaszczali się wszyscy którzy byli przy Polskim korycie władzy... to była forma wynagradzania zasłużonych "prywatyzatorów" za ich wyprzedaż majątku narodowego na rzecz zagranicy. Moim zdaniem tak wyglądała prawdziwa historia "wyzwolenia" Polski od suwerenności gospodarczej na rzecz całkowitego zniewolenia gospodarczego i politycznego na rzecz globalnej mafii żydowskiej. Źródło Facebook Piotr Sorochman

12 07 2018 PiS-owski kandydat na prezydenta Bełchatowa: 100 tys. zł to nie są wysokie zarobki
Po tym jak lider Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy i zapowiedział, iż osoby, które mają wysokie pensje w spółkach Skarbu Państwa, nie będą mogły kandydować w wyborach samorządowych w partyjnych szeregach zawrzało. „To jest katastrofa, kompletne zaskoczenie i wywrócenie dotychczasowego porządku” – powiedział „Gazecie Wyborczej” jeden z działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Nie wszyscy jednak zapowiedź prezesa potraktowali dość serio… Traf chciał, że dokładnie tego samego dnia Komitet Polityczny partii rządzącej wskazał Piotra Wysockiego na kandydata w wyborach na prezydenta Bełchatowa. Sęk jednak w tym, że Wysocki jest zatrudniony w PGE KWB Bełchatów, a jego zarobki wynoszą ponad 100 tysięcy złotych rocznie. „Ja zrozumiałem to tak, że chodzi o osoby na stanowiskach. To co zarabiam, to nie są wysokie zarobki. Moja pensja jest średnią pensją w kopalni” – tłumaczył. Rozmówcy dziennika Fakt twierdzą jednak, że miesięczne zarobki w KWB Bełchatów to około 3,5 tysiąca złotych. „Jeśli zostanę prezydentem miasta to oczywiście zrezygnuje z pracy w kopalni” – tłumaczył Wysocki.
Widać kandydat do prezydenckiego stołka w Bełchatowie nie pojął intencji szefa swojej partii wygłoszonych podczas konferencji prasowej, 6 lipca: „Ci, którzy funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani, jeśli dobrze wykonują swoje obowiązki, ale nie będziemy łączyć tych dwóch funkcji. Nie będą takie osoby kandydowały na żadnym szczeblu samorządu – poinformował Jarosław Kaczyński. Jasne?
Źródło: Fakt/Wprost 
To jest strzał w kolano prezesa, przecież PiSowski kandydat jest już prezydentem miasta. Czyżby prezydent Czechowska podpadła prezesowi? Kolejny raz wszyscy źle zrozumieli prezesa Kaczyńskiego, przecież on mówił o tych co zasiadają w zarządach spółek!? Zarabiając 3.5 tys zł ni jak nie idzie zarobić 100 tys. w rok, no chyba że się do...rabia.
11 07 2018 Balcerowicz: „Obecny premier jest w służbie podłej polityki”
Były wicepremier i minister finansów prof. Leszek Balcerowicz uważa, że rządy PiS opierają się na propagandzie i zakłamaniach. – „To jest język totalitaryzmu, propaganda, używana przez faszyzm, przez komunizm i ona zawsze była skierowana na tych, którzy byli traktowani jako oponenci reżimu.
Więcej na podstronie Polityka

10 07 2018 W Łodzi też nie będzie pl. Lecha Kaczyńskiego.
– „Zwyciężyliśmy! Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zarządzenie wojewody ws. zmiany nazwy pl. Zwycięstwa na pl. Lecha Kaczyńskiego i znów mamy Plac Zwycięstwa? Presja ma sens” – napisał na Facebooku przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Tomasz Kacprzak.
W grudniu ubiegłego roku w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną pisowski wojewoda łódzki Zbigniew Rau nadał nową nazwę skwerowi znajdującemu się w centrum miasta. Przeciwko przemianowaniu pl. Zwycięstwa na pl. Lecha Kaczyńskiego sprzeciwiała się część łódzkich radnych. Zaskarżyli do sądu zarządzenie zastępcze wojewody. – „Placu Zwycięstwa nie można zdekomunizować z różnych powodów i nie zachodzi żadna przesłanka z ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, aby to miejsce miało mieć zmienioną nazwę” – argumentował wtedy Kacprzak.
Wyrok WSA nie jest prawomocny. Rzeczniczka wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska nie wyklucza, że wojewoda odwoła się od niego po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem decyzji sądu. – „Podtrzymujemy nasze merytoryczne stanowisko, że nazwa Plac Zwycięstwa nosiła znamiona komunizmu i jego propagowania. Zwłaszcza, że dla nas wiążąca była opinia IPN” – powiedziała Zalewska. A w tejże opinii IPN napisał m.in., że nazwa ta została nadana przez powołaną przez władze komunistyczne Miejską Radę Narodową) w maju 1945 r., kiedy „Polska wciąż była poddana obcej dominacji”.
„Bardzo się cieszę, bo jak się okazuje, Rada Miejska miała rację. Niestety, wojewoda przez swoją polityczną decyzję wprowadził bardzo dużo zamieszania, poza tym zmienił nazwę bez konsultacji społecznych” – podsumował Tomasz Kacprzak.Źródło: polsatnews.pl
10 07 2018 Rydzyk dziękuje narodowcom. "Robicie bardzo dużo dobrego"
Ojciec Tadeusz Rydzyk złożył na ręce prezesa Ruchu Narodowego wyrazy wdzięczności. Na pochwałę według redemptorysty zasługuje postawa narodowców w stosunku do Marszu Równości, który odbył się w niedzielę w Częstochowie.
Więcej na podstronie Aktualności

09 07 2018 Premier i obrona Częstochowy
„Już w gruzach leżą Polski posady
Naród nasz dźwiga brukselskie żelaza
Bronią się jeszcze Łomża i Brzeszcze
Ale i w Brzeszczach unijna zaraza
Broni się jeszcze, z wież Częstochowy
Pan premier, z garstką wiernych duszpasterzy
Unia pod miastem zatknęła sztandary
Jutro do szturmu uderzy…

Krecia robota wroga już się zaczęła – obwieścił pan premier zgromadzonym na Jasnej Górze stu tysiącom najwierniejszych z wiernych. Już od jakiegoś czasu, a konkretnie od wyborów w 2015, „Unici” podkopują bowiem bastion „Polska”, starając się skruszyć go u samej podstawy
Więcej na podstronie Aktualności
10 07 2018 Kaczyński dał sygnał do ataku i Pawłowicz ruszyła do walki. Tak jeszcze nikt nie nazwał opozycji.
Krystyna Pawłowicz na Twitterze zamieściła kuriozalny wpis na temat opozycji parlamentarnej. Nie przebierając w słowach określiła polityków mianem "faszystów", którzy napuszczają "swoje bojówki" na innych. Zachowała się tak, jakby nie widziała ani jednego Marszu Niepodległości czy ostatnich kontrmanifestacji nacjonalistów pod Jasną Górą. Ale prezes każe – partia słucha.
Nie ma wątpliwości, że jak Jarosław Kaczyński coś powie, to reszta partii wykonuje posłusznie jego rozkazy. W poniedziałek prezes PiS dał sygnał do nowego ataku na opozycję, więc Krystyna Pawłowicz, jego awangarda, przystąpiła do wykonania zadania. Dowodem tego są jej ostatnie wpisy na Twitterze. Szczególnie jeden z nich wydaje się najbardziej kontrowersyjny. "Bojówki totalnych zrywające spotkania PIS z wyborcami – to przykład faszystowskich metod działania opozycji. Polacy mogą obserwować na żywo przepoczwarzanie się totalnej opozycji w bandyckie, coraz bardziej agresywne gangi. I oni chcą do władzy....Faszyści" – napisała Pawłowicz.
Posłance PiS nie spodobały się "bojówki totalnych", czyli tłumacząc: osoby, które wyrażają swój sprzeciw władzy Prawa i Sprawiedliwości i wyrażają to na spotkaniach wyborczych członków tej partii zadając niewygodne pytania. Krystyna Pawłowicz może nie widziała Marszów Niepodległości albo ostatniej kontrmanifestacji przeciwko marszowi równości w Częstochowie. Ale wpis Krystyny Pawłowicz nie dziwi po ostatnim wywiadzie jakiego udzielił Jarosław Kaczyński tygodnikowi "Sieci". Jego wypowiedź była sygnałem do ataku na opozycję. 
– Każda opozycja może być groźna, rywalizacja polityczna w demokracji jest czymś normalnym. Niestety nasz przeciwnik to nie jest normalna opozycja, łamie wszelkie reguły i ma potworne poczucie bezkarności. Rzucili przeciwko nam wszelkie możliwe zasoby, podeptali wszystkie zasady życia parlamentarnego, politycznego – ocenił Kaczyński. I pogroził: "w Hiszpanii ludzie, którzy wzywali do buntu przeciw demokratycznemu rządowi, siedzą w więzieniach z perspektywą kilkunastoletnich wyroków".  Źródło natemat.pl
10 07 2018 Jarosław Kaczyński ogłosił swój polityczny testament. Podzieli Polskę na 7 dzielnic dla 7 książąt PiS.
Coraz więcej źródeł mówi o tym, że Jarosław Kaczyński odchodzi na polityczną emeryturę po następnych wyborach. Zrodziło to oczywiście giełdę plotek na temat jego następcy i dało sygnał do bratobójczej wojny w ramach partii. Prezes postanowił to przeciąć i ogłosił swój polityczny testament, który wejdzie w życie pierwszego dnia jego emerytury.
– Małopolska i Pomorze dla Mateusza Morawieckiego, Ziemia Lubelska dla Joachima Brudzińskiego, Dolny Śląsk dla Zbigniewa Ziobry, Podlasie i Mazury dla Tadeusza Rydzyka, Ziemia Łęczycka dla Beaty Szydło, Wielkopolska dla Mariusza Błaszczaka a Pomorze Zachodnie dla Dominika Tarczyńskiego – to główne postanowienia politycznego testamentu, który Jarosław Kaczyński ogłosił Komitetowi Politycznemu PiS w ostatni weekend. Prezes w 2019 roku wybiera się na polityczną emeryturę i zamierza polskie sprawy zostawić młodszym. Ale na własnych zasadach. – Podział na dzielnice zapobiegnie niepotrzebnym kłótniom w łonie Dobrej Zmiany. Każdy przecież coś dostanie, ale nie na tyle dużo, żeby narzucić swoją wolę pozostałym dzielnicom. Typowa sytuacja lose-lose, która zapewni Polsce stabilność na te 180, 200 lat – relacjonuje argumentację Jarosława Kaczyńskiego nasze źródło w partii. Nie oznacza to jednak, że nie będzie przywódcy. Przypisana Mateuszowi Morawieckiemu dzielnica małopolsko-pomorsko to tak zwana dzielnica senioralna przynależna najważniejszej osobie w partii. To jej książę będzie oficjalnie władcą Polski z prowadzeniem polityki zagranicznej wśród prerogatyw.  Jak dowiaduje się ASZdziennik, początkowo nowy podział dzielnicowy nie zawierał Andrzeja Dudy, ale Jarosław Kaczyński postanowił jednak wziąć pod uwagę polityczne znaczenie prezydenta. I dał mu 10 hektarów w Bieszczadach.  To jest ASZdziennik. Wszystko poza emeryturą Jarosława Kaczyńskiego zostało zmyślone. Źródło aszdziennik.pl
08 07 2018 Morawiecki mówi o "podkopie pod Polską" a internet się śmieje. "Nic głupszego dzisiaj już nie przeczytacie"
Morawiecki zawierza kraj Czarnej Madonnie i Rydzykowi. Bo wrogowie robią podkop, jak pod Jasną Górą jak kiedyś Szwedzi to robili.
Premier Mateusz Morawiecki i inni dygnitarze PiS, którzy byli obecni w niedzielę na Jasnej Górze całkowicie zatarli granicę pomiędzy państwem a kościołem.
Więcej na podstronie Aktualności

08 07 2018 Z jasnogórskich szczytów o prawdzie, pięknie bycia Polakiem i katolikiem oraz zgubnych zboczeniach.

Niedziela jest drugim dniem pielgrzymki słuchaczy Radia Maryja zorganizowanej pod hasłem „Polska miłością wskrzeszona”. Na Jasnej Górze stawić się mają licznie politycy PiS. Centrum informacyjne rządu donosi, że w klasztorze pojawi się m.in. premier Mateusz Morawiecki, gdzie oczekiwane jest jego wystąpienie.
Więcej na podstronie Aktualności

09 07 2018 Straż marszałkowska będzie mogła chodzić z bronią gotową do strzału
"Rzeczpospolita" dotarła do jednego z zarządzeń marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, w którym dopuszcza on możliwość noszenia przez straż marszałkowską naładowanej broni palnej. To jeden z efektów zmiany ustawy o tej formacji, którą Sejm uchwalił na początku roku. "Dopuszcza się, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, noszenie przyznanej broni palnej z wprowadzonym nabojem do komory nabojowej. Po ustaniu przyczyny jej załadowania, z zachowaniem środków bezpieczeństwa, broń palną, z wyłączeniem rewolwerów, należy niezwłocznie rozładować" - brzmi jeden z przepisów zarządzenia wydanego 22 maja, do którego dotarła "Rz".
Gazeta zapytała Centrum Informacyjne Sejmu, co kryje się pod określeniem "szczególnie uzasadnionych przypadków". "Mówimy wyłącznie o sytuacjach incydentalnych i absolutnie nadzwyczajnych, wykraczających poza rutynowe, codzienne obowiązki" - odpowiedziało CIS. Podkreśliło również, że "wszyscy strażnicy posługujący się bronią palną są w tym zakresie odpowiednio przeszkoleni i mają stosowne zezwolenia". Do zarządzenia dołączono załącznik w którym wskazana jest "tabela norm wyposażenia i uzbrojenia". Wymieniono w niej m.in. karabin maszynowy, pistolet maszynowy, strzelbę gładkolufową, czy noktowizor. Źródło wiadomosci.onet.pl
A do kogo to ma zamiar strzelać straż marszałkowska, do posłów z opozycji czy niezadowolonego społeczeństwa? Wreszcie ziści się marzenie Kaczyńskiego o wojnie domowej w Polsce, o której marzy już od powstania Solidarności! Historia zapamięta Wałęsę jak tego co obalił komunizm, a Kaczyńskiego jako tego co podzielił naród, i pomnożył nienawiść.

08 07 2018 Pokazywanie oświadczeń majątkowych milionerów radnych z PIS rujnuje wizerunek.
Jarosław Kaczyński, wrócił po długiej nieobecności do życia publicznego i już na pierwszej konferencji w siedzibie swojej partii odniósł się do zbliżających wyborów samorządowych. Prezes PiS zrozumiał, że pokazywanie oświadczeń majątkowych radnych rujnuje wizerunek parti, wiec zabronił im kandydowania. W bardzo krótkim oświadczeniu zakomunikował, że w jesiennych wyborach nie będą mogli wystartować ci radni PiS, którzy jednocześnie są zatrudnieni w spółkach skarbu państwa i pobierają z tego tytułu niebotycznie wysokie wynagrodzenia. „Do polityki nie idzie się dla pieniędzy. – stwierdził Kaczyński. – Ci, którzy są w spółkach, są przez nas szanowani, ale nie będą kandydowali. Decyzje konkretne, dotyczące list, będą ostatecznie ogłoszone w nieodległym czasie”. Na tym konferencja prezesa została zakończona. Niezwykle chwytliwe zdanie mające przekonać wyborców o misyjnej roli polityki, jest niestety kolejnym populistycznym hasełkiem, biorąc pod uwagę jak w ciągu dwóch lat PiS obsadzał w spółkach skarbu państwa swoich ludzi, dbając przy tym o sowite wynagrodzenia.
Radni w spółkach pobierają kilkaset tysięcy złotych wynagrodzenia. Portal gazeta.pl otrzymał listę rekordzistów, z której wynika, że 53 radnych PiS w ciągu zaledwie dwóch lat „zarobiło łącznie w spółkach skarbu państwa 23 mln 725 tys. zł. Średnio to ok. 224 tys. zł na osobę rocznie.” Przykładowo, radny województwa małopolskiego, Paweł Sliwa, prawnik, członek Trybunału Stanu, jako wiceprezes zarządu PGE SA zarobił w dwa lata 1,6 mln zł. Jeszcze w 2015 r. utrzymywał się głównie z działalności gospodarczej – prowadził kancelarię adwokacką, która przyniosła mu 97 tys. zł rocznego dochodu (do tego doszła dieta radnego – rocznie ponad 30 tys. zł).” Z kolei dobry znajomy byłej premier Beaty Szydło, radny PiS z Legnicy, Zdzisław Filip w ciągu dwóch lat zarobił ponad 850 tysięcy zł. w spółce Tauron Wydobycie. Przykłady finansowego rozpasania można mnożyć. Pozostaje postawić pytanie: dlaczego prezes Jarosław Kaczyński dopiero teraz porusza tę kwestię? Czy rzeczywiście kierują nim wzniosłe idee, czy raczej obawa przed oświadczeniami majątkowymi partyjnych radnych, które zgodnie z prawem muszą być publikowane? Źródło: wyborcza.pl
06 07 2018 „Wyszedł, skłamał i poszedł”, czyli najkrótsza konferencja Jarosława Kaczyńskiego
To było chyba jedno z najkrótszych wystąpień Jarosława Kaczyńskiego. – „Do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Osoby, które funkcjonują w spółkach skarbu państwa nie będą kandydowały z naszych list w wyborach samorządowych” – oświadczył prezes PiS i oddalił się, opierając się na kuli.
Więcej na podstronie Polityka

06 07 2018 Czy PiS wygra z sędziami?

A wydawało się, że już pozamiatane. Sąd Najwyższy w rękach PiS, pierwsza prezes odesłana na emeryturę, pozostali prezesi również. Cel osiągnięty. Jeszcze tylko rozwiązać problem z niezależnymi mediami i wreszcie Polska będzie taka jak być powinna. Bardzo „pisowska”. Wreszcie „demokracja podług PiS” będzie rządzić, rządzić, rządzić…
Więcej na podstronie Aktualności

06 07 2018 Niesłychane – senator PiS rozumie ludzi, którzy protestują przed Sądem Najwyższym!
Senator Prawa i Sprawiedliwości Aleksander Bobko stwierdził w rozmowie z wp.pl, że rozumie ludzi, którzy protestują pod Sądem Najwyższym. – „Zapis w Konstytucji mówiący o długości kadencji I prezesa Sądu Najwyższego jest prosty, jasny, niepodlegający interpretacji.
Więcej na podstronie Aktualności

06 07 2018 Pakiet odpadowy oznacza wyższe opłaty?

Minister środowiska wyjaśnia. Więcej obowiązków dla przedsiębiorców zajmujących się składowaniem oraz segregacją odpadów, ogrom nowych obowiązków instytucji publicznych oraz kolejne obciążenia dla samorządów województw - to wszystko ma uszczelnić dziurawy jak sito system.
Prawdopodobnie przyniesie też wzrost kosztów. Na pewno tych ponoszonych przez prywatne podmioty, co w konsekwencji może odczuć każdy z nas. Nowy pakiet odpadowy może oznaczać wyższe opłaty za wywóz śmieci?
Henryk Kowalczyk już wcześniej podczas debaty w sejmie dla PAP, wymieniał, że jednym z głównych rozwiązań zaproponowanych w projekcie ustawy są kaucje gwarancyjne dla firm, które chcą zajmować się gospodarką śmieciową. Będzie ona uzależniona od ilości gromadzonych odpadów, a w przypadku ich porzucenia da samorządom środki na ich zutylizowanie. Przedsiębiorcy prowadzący działalność odpadową, składowiska czy magazyny będą musieli być też właścicielami gruntów, na których są takie instalacje. Projekt noweli zakłada także obowiązek prowadzenia monitoringu video na składowiskach; na wysypiskach nie będzie można składować śmieci dłużej niż rok. (obecnie jest to do trzech lat). Zdaniem Kowalczyka rok jest "wystarczająco długim okresem, by firmy przetworzyły odpady". Źródło biznes.interia.pl
Im wyższe opłaty za składowanie i utylizację śmieci tym częściej będą wybuchały pożary wysypisk śmieci. No ale o tym to geniusze pisowscy już zapomnieli. Nie buduje się spalarni śmieci a zwozi się je z całej Europy, w końcu trzeba coś z tym zrobić. Czy genialny minister chce by Polska zaczęła płonąć?

06 07 2018 Sędzia Iwulski w PZPR, żona w SB.
Sędzia Józef Iwulski, członek PZPR do 1989 r., powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na p.o. I prezesa SN w miejsce Małgorzaty Gersdorf, wydawał wyroki w sprawach z okresu stanu wojennego, w których skazywano opozycjonistów – czytamy w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Gazeta dodaje, że żona Iwulskiego w tym samym czasie "pełniła funkcje w ważnych pionach komunistycznej Służby Bezpieczeństwa".
"Sędzia Józef Iwulski w stanie wojennym był w składach sądów skazujących opozycjonistów, a w tym samym czasie jego żona Anna była oficerem SB i zajmowała się inwigilowaniem działaczy antykomunistycznych" - pisze "GPC". "Władze PRL doceniły wkład sędziego w okresie próby, jak nazywano stan wojenny. W 1983 r., gdy aparat represji łamał życie opozycjonistom, szykanował ich wraz z rodzinami, komunistyczne władze nagrodziły Iwulskiego medalem »Za Zasługi dla Obronności Kraju«" - czytamy.
Wczoraj w radiu TOK FM sędzia SN Michał Laskowski był pytany o orzekanie sędziego Iwulskiego w czasie stanu wojennego. - Raz orzekał w sprawie politycznej w czasie stanu wojennego – złożył zdanie odrębne, domagał się uniewinnienia tej osoby. - Ta sprawa jest dobrze opisana w książce prof. Strzembosza i pani Stanowskiej – dodał.
Gazeta podaje również, że żona ówczesnego sędziego z krakowskich sądów Anna Iwulska była oficerem SB od początku lat 70. do drugiej połowy lat 80. "Pełniła funkcje w wydziale »T« – techniki operacyjnej, który w bezpiece odpowiadał za inwigilację ofiar represji komunistycznych" – czytamy. Źródło wiadomosci.onet.pl
Sędzia Iwulski podobnie jak prokurator PIOTROWICZ CZUJE SIĘ POKRZYWDZONY PRZEZ KOMUNIZM. „BYLI OFIARAMI POPRZEDNIEGO SYSTEMU” I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do nich zawsze w trzech, dwóch trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał im w klapę Krzyże Zasługi. Ileż te ludzie musieli wycierpieć. 
No i patrzajta i podziwiajta dziś po tylu latach, okazuje się że to Iwulski i Piotrowicz donosili opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności. Ci co nie zrobili kariery w PZPR robili ją w Solidarności. Po wprowadzeniu stanu wojennego okazało się, że to były kukułcze jajka. Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz, robić rożne zmyłki, kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich.
05 07 2018 Saga rodu Morawieckich!?
Spieraliśmy się wszyscy z hasłem „Polaka w ruinie” sądząc, że jest to diagnoza. A był to tylko przepowiednia.
Morawiecki dostał zasłużony łomot w Parlamencie Europejskim
„Przez 5 lat w PE nie widziałem takiej jazdy. Nawet Orban był mniej atakowany, bo EPP zawsze go trochę broniła. Samotność całkowita”
Więcej na podstronie Polityka


05 07 2018 Sędziowie TK przerywają milczenie. Piszą list do Przyłębskiej.

Po płomiennym wystąpieniu premiera RP w Strasburgu, gloryfikującym sytuację w polskim wymiarze sprawiedliwości i zapewnieniu, że polscy sędziowie są dużo bardziej niezależni niż kiedykolwiek, jak grom z jasnego nieba spada na opinię publiczną list, który sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wystosowali do szefowej TK.
Więcej na podstronie Aktualności

05 07 2018 Polityk żebrzący. Lont do bomby jak zwykle podpalił Jarosław Kaczyński.

Znani działacze partyjni żebrzący na ulicach o wspomożeniem, bodajże nawet kawałkiem chleba z kiełbasą i to wcale nie wyborczą. Taka wizja jawi się jeszcze niemal jak sen wariata, lecz wcale nie taki już nieprzytomny. Wszystko przez splot okoliczności zdolnych sprawić, że wyborcy za jakiś czas ujrzą: Patryka Jakiego z plastikowym kubkiem w dłoni na Krakowskim Przedmieściu, zaś po drugiej stroni ulicy tak samo będzie prosił przechodniów o datki Rafał Trzaskowski. Wspomniane okoliczności, zdolne zepchnąć polską klasę polityczną na samo dno pauperyzacji to: wodzowski model zarządzania partiami, sondaże i uzawodowienie tej profesji. Lont do bomby jak zwykle podpalił Jarosław Kaczyński (najbardziej utalentowany miner od czasów Michała Wołodyjowskiego i wysadzenia w powietrze twierdzy w Kamieńcu Podolskim). Nasz „mały rycerz” najpierw nakazał pani ex-premier pokazać pazurki, a gdy już biedaczka zrobiła na mównicy sejmowej co mogła, żeby coś pokazać, to się wściekł. I to tak mocno, jakby nikt mu wcześniej nie doniósł, że w rządzie permanentnie wypłaca się premie, będące de facto drugą pensją. Co gorsza w sondażach poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości zaczęło spadać, więc prezes za karę kazał premie zwrócić. Dla lepszego efektu sondażowego dorzucił obcięcie wynagrodzenia posłom o 20 proc. Na koniec PiS tak samo ma dokopać samorządowcom, żeby czasem nie poczuli się lepsi od posłów. Poza tym i tak większością wielkich miast rządzi opozycja. Źródło Facebook

05 07 2018 Lech Wałęsa: Jarosław Kaczyński to tchórz
- Chciałbym się spotkać (z Jarosławem Kaczyńskim - red.), żeby w sposób różny, w tym fizyczny, przekonać go - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Lech Wałęsa. Pytany, o to, czy jest w stanie przekonać do czegokolwiek prezesa PiS, odpowiada: "nie, ale należy go tak ustawić, żeby naprawdę zdawał sobie sprawę, że jest przestępcą".
To jest tchórz! Chodzący tchórz! - grzmi Wałęsa. W podobnym tonie Lech Wałęsa wypowiada się o Mateuszu Morawieckim
Wczoraj w Warszawie odbyła się demonstracja przeciw zmianom w Sądzie Najwyższym. Obecny był m.in. Lech Wałęsa. Zdaniem byłego prezydenta, Kaczyński nie chce się z nim spotkać, "bo się boi". - To jest tchórz! Chodzący tchórz! - grzmi Wałęsa, który zaznacza, że będzie dążył do spotkania z Kaczyńskim. - Do skakania przez płot jestem przyzwyczajony - dodaje.
W podobnym tonie Lech Wałęsa wypowiada się o Mateuszu Morawieckim. Były prezydent był pytany o wystąpienie premiera w Strasburgu. - To jest kłamca i przestępca. I nic się więcej nie da powiedzieć. Co to za tłumaczenia? To perfidne kłamstwa. I on sądzi, że ktoś w to uwierzy? - dodaje w rozmowie z Kamilą Biedrzycką.Wczoraj Kaczyński był szkodnikiem, dziś już jest tchórzem.Źródło wiadomosci.onet.pl 
Do spotkania dwóch takich wyjątkowych osobowości w przyrodzie nigdy nie dochodzi. No bo jak jeden będzie chciał to ten drugi nie będzie mógł. Niezwykle ciekawe byłoby medialnie takie spotkanie. Wreszcie może dowiedzielibyśmy się prawdy o Bolku, Balbinie, internowanych w pałacu Mostowskich, Magdalence etc. W Magdalence, a wcześniej w Pałacu Mostowskich gdzie została internowana elita Solidarności w oparach wódki, dymie cygar, zapachu ostryg, kawioru, wzajemnym poklepywaniu się i wznoszeniu toastów rodziła się demokracja w Polsce, niż zatem dziwnego że jest taka niewydarzona, bo ONI przepili Polskę w Magdalence.
04 07 2018 Jarosław Kaczyński: mam dla tych ludzi złą wiadomość.
Jarosław Kaczyński w mocnych słowach odniósł się do słów polityków opozycji o "zamrożeniu unijnych pieniędzy"
- Bezczelność, głupota pomieszana z nieznajomością prawa europejskiego i niebywały wręcz cynizm - powiedział Kaczyński
Więcej na podstronie Polityka

03 07 2018 A w Sejmie PiS zmienia zasady wyboru do europarlamentu.

Znowu w ekspresowym tempie i pod osłoną wydarzeń dotyczących Sądu Najwyższego, PiS majstruje przy ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Według Mariusza Witczaka z PO, wprowadzenie pisowskich zmian „musi skończyć się katastrofą dla obywateli i polskiej demokracji”.
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2018 Czym się różnił Kaczyński od Kaczyńskiego – opowiada I prezes SN.
„Czytałam wywiad Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że nie wiadomo, czy ta Gersdorf to jest autorytet” – stwierdziła kiedyś w rozmowie z Onetem Pierwsza Prezes SN. Podkreśliła, że „Pan Kaczyński powinien wiedzieć, kim jest ta Gersdorf, bo mieszkaliśmy na warszawskim Żoliborzu podwórko w podwórko.
Więcej na podstronie Aktualności

03 07 2018 Prof. Piotrowski: Czysta czystka. Jesteśmy w sytuacji nieco orwellowskiej.

Po tym, jak prezydent Andrzej Duda podjął decyzję ws. I Prezes SN Małgorzaty Gersdorf i na p.o. prezesa tegoż sądu wyznaczył sędziego Józefa Iwulskiego, sytuacja w sądzie staje się co najmniej zaskakująca
Więcej na podstronie Aktualności


04 07 2018 Kolejny dzień sporu o Sąd Najwyższy.
Przed budynkiem SN w Warszawie protesty. Zgromadzony tłum powitał Małgorzatę Gersdorf około godziny 8 rano. Z kolei o 9 Mateusz Morawiecki przemówi w Parlamencie Europejskim. Premier planuje przekonać kraje europejskie do stanowiska Polski ws. reformy sądownictwa. Media spodziewają się, że Morawiecki będzie podkreślał poparcie społeczne dla działań rządu, powołując się na przeprowadzone sondaże nt. wymiaru sprawiedliwości.
Fajna ta sędzina sama łamie prawo, a od innych wymaga by je przestrzegali!? Sędzia SN, TK powinien swój urząd sprawować dożywotnio, wtedy jest duże prawdopodobieństwo że będzie apolityczny.
Morawiecki niczym Baryka przedstawi wizje budowy szklanych domów w Europie. Pewnie zgłosi Jarosława Kaczyńskiego do Nagrody Nobla za nowelizację, nowelizacji ustawy o IPN, i będzie wnioskował by w nowej UE został jej carem?

04 07 2018 Lech Wałęsa: chcę się spotkać z Jarosławem Kaczyńskim
Lech Wałęsa zapowiedział, że chce spotkać się z Jarosławem Kaczyński i będzie starał się przekonać go "żeby przestał szkodzić Polsce". W rozmowie z "Rzeczpospolitą" stwierdził także, że Andrzej Duda nie jest jego prezydentem. - Ja się do niego nie przyznaję - powiedział.
Lech Wałęsa został zapytany, czy chce dokonać w Polsce przewrotu. - Nie. Ja chcę tylko przywrócić Polskę na drogę praworządności. Chcę ponownie wprowadzić Polskę na właściwy tor. Pokojowo - zapewnił były prezydent.
Wałęsa zapowiedział, że w środę pojawi się na protestach w Warszawie. - Głównym sprawcą obecnych nieszczęść Polski jest Jarosław Kaczyński. Kiedy stanę na wiecu, poproszę, żeby policja dowiozła go na wiec, żebyśmy publicznie porozmawiali - powiedział były prezydent w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Dodał, że jeśli policja nie spełni jego żądania, to on "wybierze się do Kaczyńskiego". - Będę się starał go przekonać, żeby przestał szkodzić Polsce. Taki jest mój cel - stwierdził.
W rozmowie z byłym prezydentem został poruszony temat jego ostatnich wpisów, w których m.in. przypominał, że posiada broń. - Ja nikogo nie straszyłem i do nikogo nie zamierzam strzelać ani nikogo napadać - zapewnił Wałęsa. Na pytanie, czy zabierze broń do Warszawy, odpowiedział: "Absolutnie nie".
Źródło wiadomosci.onet.pl 
Do spotkania dwóch szkodników w przyrodzie nigdy nie dochodzi. No bo jak jeden będzie chciał to ten drugi nie będzie mógł. Niezwykle ciekawe byłoby medialnie takie spotkanie. Wreszcie może dowiedzielibyśmy się prawdy o Bolku, Balbinie, internowanych w pałacu Mostowskich, Magdalence etc. W oparach wódki, dymie cygar, zapachu ostryg, kawioru rodziła się demokracja w Polsce, niż zatem dziwnego że jest taka niewydarzona, bo ONI przepili Polskę w Magdalence.
02 07 2018 „Dla nich Macierewicz jest bożyszczem” – WOT „prywatnym wojskiem” Macierewicza?
Dowódca 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej. Na przysięgę tej brygady w maju zaprosił szefa MON Antoniego Macierewicza, a pominął obecnego ministra Mariusza Błaszczaka.
Więcej na podstronie Aktualności


02 07 2018 NIK: rząd PiS zgarnął w 2016 r. 3,5 mln zł nagród, a w 2017 – 8,6 mln zł!
Tylko w jednym roku – 2017 rząd PiS wypłacił sobie nagrody dwanaście razy wyższe niż ekipa PO-PSL w latach 2014-2015 – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. W sumie było to 8,6 mln zł. Z kolei w 2016 r. nagrody dla osób na ministrów rządu Szydło były pięć razy wyższe niż poprzedników i wyniosły 3,5 mln zł. Swoje obliczenia NIK opublikowała w 400-stronicowym dokumencie „Analiza wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2017 r.”, do którego dotarli dziennikarze TVN24. Izba ustaliła, że w 2014 i 2015 roku na premie dla dla pracowników jednostek budżetowych wydano po 700 tys. zł. NIK zauważa, że w 2015 roku nagrody nie trafiły do ministrów i wojewodów, ale do szefów „innych jednostek centralnych”.
Natomiast od 2016 r., czyli od czasu przejęcia władzy przez PiS, zmienił się mechanizm przyznawania i wypłacania nagród. W raporcie NIK zaznaczono, że o nagrodach dla ministrów, wiceministrów, wojewodów i wicewojewodów zdecydowała premier Szydło. W większości przypadków w pismach o przyznaniu premii zawarta była informacja, że nagrody mają zostać wypłacone ze środków własnych danego ministerstwa. – „Doprowadziło to do sytuacji, w której bez decyzji tych ministrów o uruchomieniu środków na nagrody, wypłacanie ich było niemożliwe. W konsekwencji, pośrednio, ministrowie decydowali o wypłaceniu nagrody sami sobie. Tak samo, ze względu na brak jednoznacznych przepisów, to premier decydował o przyznaniu sobie nagrody” – napisano w raporcie NIK. Sprawę wypłacania sobie nagród przez rząd PiS ujawnił w lutym poseł PO Krzysztof Brejza. Po jego interpelacji okazało się, że była premier Beata Szydło przyznała sobie 65,1 tys. zł, a swoim ministrom od 65,1 tys. zł rocznie do 82,1 tys. zł. Źródło: tvn24.pl

02 07 2018 Kolejna granica absurdu przekroczona – Sakiewicz chce Nobla dla… Kaczyńskiego.
A przekroczył ją tym razem Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”. – „Nataniachu i Kaczyński powinni dostać za wspólną deklarację walki z antysemityzmem i antypolonizmem pokojowego Nobla. Nikt nie zrobił tyle dla przełamywania stereotypów i wzajemnych uprzedzeń oraz budowania pomostów pomiędzy narodami” – ogłosił na Twitterze.
Pomijamy fakt, że nazwisko izraelskiego premiera napisał niepoprawnie, bo w obliczu absurdalności tego pomysłu ma to jednak mniejsze znaczenie. Nobel dla Kaczyńskiego za naprawienie ustawy o IPN, z powodu której wizerunek Polski został na lata nadszarpnięty, nazwać można li tylko kuriozum. Podobnego zdania byli internauci. – „Pan się dobrze czuje?” – zapytała jedna z nich. Inna napisała: –„Kaczyński za tą hucpę z tą ustawą? Myślałam że są granice idiotyzmu, ale tłiter codziennie i drastycznie obdziera mnie z tego przeświadczenia”; – „Co za brednie. Nobel za zniszczenie przez Kaczyńskiego stosunków dyplomatycznych z USA i z Izraelem i wywołanie fali prawicowego antysemityzmu pisowską nowelizacją ustawy o IPN”; – „A ja bym dał Kaczyńskiemu Nobla z fizyki. Za utworzenie równoległej rzeczywistości, w której na kartach historii nie ma Wałęsy, Kwaśniewskiego, Millera, Geremka i innych Polaków budujących wolną Polskę” – proponował kolejny internauta.
Internauci pisali także: – „Ciekawe, czy jest ustanowiona jakaś nagroda za wazeliniarstwo?”; – „Ilość wazeliny wylewa się już waszymi uszami. Już nie wiecie, co pisać”; – „Nawilżamy, nawilżamy, żeby Spółki Skarbu Państwa nie przestały zamawiać reklam” Źródło: Twitter
01 07 2018 Kolejne wybory - kolejna klęska
Osoby idące na wybory i ci, którzy oceniają potem ich konsekwencje nie mają świadomości, że, parafrazując wypowiedź Janusza Korwina z 2010 r.,  wybory nic istotnego nie zmienią. Czym jest zatem demokracja? Obrazowo ujął to Beniamin Franklin: " Demokracja to dwa wilki i owca, głosujące, co zjeść na obiad." - wynik oczywisty. Zatem szkoda bić pianę i spierać się, który rząd czy ugrupowanie jest lepsze. Wilki nieprzerwanie kontrolują stado baranów, któremu się wydaje, że podejmują świadome wybory. Może świadome o tyle, że z wizją dostępu do koryta. Jednak wilki rządzą dalej. Czy zatem warto wołać na puszczy? Warto, bo prawda do droga do wolności a wolność to jak powiedział cytowany już Beniamin Franklin "uzbrojona po zęby owca, która może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją. Nie kałachy, nie koktajle mołotowa tylko prawda, która dotrze do umysłów stada baranów, jest orężem zwycięstwa. Wtedy wilki zabijemy śmiechem. Źródło:niepoprawni.pl

01 07 2018 Lech Wałęsa: Przypominam, że mam broń.

"Jeśli władze podniosą rękę na Sąd Najwyższy, pojadę do Warszawy. A jeśli policja stanie mi na drodze, będę się bronił" - napisał w niedzielę były prezydent LechWałęsa w mediach społecznościowych. Poinformował, że ma broń i "pozwolenie do obrony osobistej".
"Wybraną władzę należy szanować. Tą władzę nie wolno szanować. Ta władza łamie konstytucję, niszczy dorobek i dobre imię Polski. Ja mówię zdecydowane już dość. Jeśli podniosą łapę na Sąd Najwyższy to jadę do Warszawy4 lipca, by głównego sprawcę odsunąć od możliwości zniszczenia podstawowego strażnika Demokracji, jakim jest Sąd Najwyższy. Będę chciał zrobić to pokojowo, ale jeśli ktokolwiek w tym policja stanie mi na przeszkodzie, będę walczył i bronił się. Przypominam, że mam broń i pozwolenie do obrony osobistej. Policja nie może wykonywać rozkazów w obronie łamiących konstytucji. LW" - napisał w niedzielę na swoim profilufacebookowym były prezydent RP Lech Wałęsa (pisownia oryginalna). Źródło fakty.interia.pl
Na starość Wałęsie pomieszało się w głowie i zaczyna głupoty mówić. Co przyjedzie do Warszawy i będzie do policji strzelał jak do tarczy na strzelnicy? Po tej wypowiedzi jak tylko sięgnie do kieszeni to policja nie będzie stać i przyglądać się tylko zacznie....? Wałęsa już nawet nie jest śmieszny on jest tragiczny!? Przyjedzie jeśli się zbierze 100 tys. demonstrujących. Pobożne życzenie. Na jak się tylu zbierze to tradycyjnie pogorszy mu się stan zdrowia. Wałęsa od kilkunastu lat boi się publicznie występować tam gdzie gromadzi się niezadowolona „ulica”. 
30 06 2018 Macierewiczowi nikt nie podskoczy, nawet Błaszczak.
Powołany w styczniu bieżącego roku na stanowisko ministra obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, jest bodaj pierwszym ministrem MON, który pozostawił należny mu gabinet swojemu poprzednikowi, a sam urzęduje w biurach służących do tej pory wiceministrom.
Więcej na podstronie Aktualności


30 06 2018 Pawłowicz jak trener Jarząbek z „Misia”
W najnowszym wpisie Krystyny Pawłowicz ewidentnie zabrakło słynnej piosenki trenera Jarząbka z „Misia” Barei, czyli „Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam!”.
Posłanka PiS bowiem postanowiła podzielić się swoim uwielbieniem dla Joachima Brudzińskiego....
Więcej na podstronie Aktualności

30 06 2018 Tusk o ustawie o IPN i pozwaniu Polski do unijnego Trybunału.

– „Dobrze, że wreszcie większość sejmowa, PiS, rząd jakoś ogarnęli się i zrozumieli, że to była droga absolutnie donikąd. Szkody, jakich narobili, (…) będą niestety długo ciążyły nad polską reputacją”– tak skomentował przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk poprawienie przez PiS
ustawy o IPN.
Więcej na podstronie Aktualności

30 06 2018 Bez pojęcia i kwalifikacji, ale z wigorem i chęcią do pracy –  Senat kompletuje ławników Sądu Najwyższego.
Senatorowie PO i niezależni nie wzięli udziału w głosowaniu, bo uważają, że prezydencka ustawa o SN, która wprowadziła do tego sądu m.in. ławników, jest niekonstytucyjna. Drugim powodem było wtorkowe przesłuchanie kandydatów, podczas którego okazało się, że większości zgłoszonych brak kwalifikacji.
Więcej na podstronie Polityka

30 06 2018 „Najbardziej PiS-owi wychodzi program „Odprawa+”
– „Ludzie Macierewicza znowu obejmują najwyższe stanowiska w państwowych spółkach. Swoją drogą to SZÓSTY prezes Energii w 2,5 roku rządów PiS! Dojne zmiany traktują tu dosłownie, co kilka miesięcy prezesi-odprawy-prezesi…” – napisał na Twitterze były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Od 2 lipca jedna z największych grup energetycznych w Polsce Energa będzie miała nowego prezesa. Został nim Arkadiusz Siwko.
Siwko był prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Został nim na wniosek ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza. Zrezygnował z tego stanowiska na początku 2017 roku po zdymisjonowaniu Macierewicza. Siwko zasiadał też w radzie nadzorczej PKN Orlen. A jeszcze wcześniej – w latach 1991-92 był szefem Gabinetu Ministra Spraw Wewnętrznych, kiedy kierował nim właśnie Macierewicz
Internauci komentują kolejna zmianę na stanowisku prezesa Energi. – „Co kilka miesięcy będą się zmieniać, każdy weźmie odprawę i żyć nie umierać”; – „Kolejny pisowski z zawodu prezes, zna się na każdej branży. Bareja to już pokazywał za PRL-u”; – „Średnio co 4 miesiące nowy prezes. Nawet nie zrobi bałaganu na biurku”; – „Najbardziej PiS-owi wychodzi program „odprawa+”. Dobra, zmiana! TKM!”. Źródło: businessinsider.com.pl

30 06 2018 Lech Wałęsa zaskakuje i zapowiada walkę o SN na ulicy. "Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy"
Rosną emocje wokół Sądu Najwyższego i nowej ustawy PiS, której przepisy zaczną obowiązywać już we wtorek 3 lipca.
Środowiska sędziowskie proszą Polaków o pomoc. Do gry włącza się też Lech Wałęsa. Były prezydent zapowiada przyjazd do Warszawy.
Wałęsa o swoich planach poinformował w mediach społecznościowych. Napisał, że jeśli "w jakikolwiek sposób obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy" to w środę (4 lipca) po godz. 15 wyruszy z Gdańska do Warszawy. "Dość niszczenia Polski! Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść" - zapowiada Wałęsa.
Zaznacza, że jest to możliwe tylko wtedy, gdy w środę w Warszawie zgromadzi się ponad 100 tys. "zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych"."Przy otwartej kurtynie, pokojowo, zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata. Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić" - napisał były przywódca antykomunistycznej opozycji.
Przypomnijmy, że ustawa o SN, która weszła w życie 3 kwietnia, zakłada, że 3 lipca - trzy miesiące od początku obowiązywania przepisów - sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia, przechodzą w stan spoczynku. Mogą dalej pełnić swoją funkcję, jeśli przedłożą zaświadczenia o stanie zdrowia i zwrócą się do prezydenta, a on wyrazi na to zgodę.
3 lipca w SN będzie 73 sędziów, z czego 27 ukończyło 65. rok życia. Dziewięciu z tych 27 sędziów złożyło oświadczenia, że chce pozostać na stanowisku. Siedmiu powołało się na Konstytucję i nie dołączyło zaświadczeń o stanie zdrowia.
Podczas czwartkowego Zgromadzenia Ogólnego sędziów Sądu Najwyższego przyjęto uchwały, które podważają przepisy wprowadzone przez nową ustawę o SN. Jedna z nich zakłada, że sędzia Małgorzata Gersdorf pozostanie prezesem do końca kadencji, czyli do 30 kwietnia 2020 roku.
Źródło wiadomosci.wp.pl
Wałęsa już nawet nie jest śmieszny on jest tragiczny!? Przyjedzie jeśli się zbierze 100 tys. demonstrujących. Pobożne życzenie, na jak się tylu zbierze to tradycyjnie pogorszy mu się stan zdrowia. Wałęsa od kilkunastu lat boi się publicznie występować tam gdzie gromadzi się niezadowolona „ulica”.

30 06 2018 Anna Maria Anders praktycznie mieszka w USA. Co na to wyborcy?

Senator Anna Maria Anders, pełnomocnik rządu ds. dialogu międzynarodowego, ujawniła dokładny wykaz swoich podróży zagranicznych. Kilkanaście z nich to wyjazdy do Stanów Zjednoczonych. Jak wyliczył dziennik „Fakt”, w samych Stanach Anders spędziła ok. 170 dni.
Anna Maria Anders, senator i pełnomocnik rządu ds. dialogu międzynarodowego, udostępniła na wniosek posłanki PO Marty Golbik pełen wykaz podróży służbowych od stycznia 2016 r. do kwietnia 2018 r. Potwierdziła, że koszty delegacji krajowych i zagranicznych wyniosły łącznie ok. 611 tys. zł. o czym media informowały jeszcze w kwietniu. Anders odbyła 37 zagranicznych podróży, w tym 15 do Stanów Zjednoczonych. Jak wyliczył dziennik „Fakt”, tylko w USA Anders spędziła ok. 170 dni. Pełnomocnik odbywała tam spotkania m.in. z amerykańskimi politykami i Polonią. Informacje o kosztach zagranicznych podróży senator wywołały sporo kontrowersji, głównie ze względu na fakt, że Anna Maria Anders ma w Stanach Zjednoczonych rodzinę. Senator odpierała zarzuty, że korzysta z publicznych pieniędzy, by podróżować do domu w Bostonie. Przekonywała, że cele jej podróży bywają oddalone od niego nawet o kilka tysięcy kilometrów. Źródło: Fakt, Gazeta.pl 
28 06 2018 Prezes PiS „sprzedaje” klęskę w sprawie nowelizacji ustawy o IPN.
Polskę w negocjacjach z Izraelem reprezentowały dwie osoby – poinformował prezes Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie”, nie ujawniając przy tym ich nazwisk. Jak stwierdził: „Nie mam zgody na wymienienie osób, które reprezentowały Polskę”
Więcej na podstronie Polityka

28 06 2018 To sobie Julia Przyłębska zażartowała…

– „Jestem oburzona podejrzeniami, że Trybunał Konstytucyjny może wykonywać czyjeś polecenia” – powiedziała w wywiadzie dla TV Republika Julia Przyłębska, o której wielu prawników mówi, że nie jest legalnie wybraną prezes Trybunału Konstytucyjnego. Trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z żartem. – „To jest nieuczciwa konkurencja w stosunku do polskiego kabaretu” – tak skomentował jej słowa jeden z internautów.
Podobnie krytycznie pisali inni: – „Jestem oburzony, że taki nieudolny i mało bystry magister prawa został wyniesiony na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Ja rozumiem że chodziło wyłącznie o ośmieszenie tej instytucji i jej zniszczenie”; – „Mąż Pani Prezes – TW Wolfgang – jest od 2016 ambasadorem w Niemczech, syn Pani Prezes – bez doświadczenia menadżerskiego – dostał właśnie dyrektorską posadę w państwowym Pekao… Cóż, na miejscu p. mgr Przyłębskiej też bym była oburzona takimi podejrzeniami”. Pisaliśmy o tym w artykule „Syn Przyłębskich dyrektorem w państwowym banku”. – „Pani robi synkowi kanapki do roboty, czy dowożą?” – dopytywał inny twitterowicz. Internauci zamieszczali też fotografie Julii Przyłebskiej uczestniczącej w imprezach a to w towarzystwie prezesa PiS, a to Zbigniewa Ziobry itd., itd. Źródło: Twitter
Przyłębska nie wykonuje poleceń ona spełnia wolę Kaczyńskiego, by wejść do królestwa jego, bowiem królestwu jego nie będzie końca.

28 06 2018 Sejm przyjął nowelizację do nowelizacji ustawy o IPN.
Wstaliśmy z kolan tylko po to by przez chwile pomachać szabelką, i skapitulować oddając hołd żydowskiemu lobby reprezentowanego przez izraelskie i amerykańskie media, polityków i kapitalistów. Zostaliśmy ośmieszeni i ubezwłasnowolnieni na międzynarodowej arenie politycznej przez „polski” rząd. No a co z odszkodowaniami za pozostawiane mienie w Polsce przez Żydów? Przecież w tej ustawie nie jest najważniejsze jak zostaną nazwane obozy zagłady, ta ustawa ma zagwarantować odszkodowania za pozostawiony majątek w Polsce organizacjom żydowskim.
Bardzo trafnie to określił Niesiołowski przemawiając w sejmie.
–Jak obserwuję ten spektakl obłudy pana Dworczyka, to aż się prosi o to, żeby powiedzieć: „Jezu, jacy idioci nami rządzą”– grzmiał Stefan Niesiołowski.
Twierdzenie że Polska jest niepodległa jest pojęciem tak samo abstrakcyjnym, jak to że dla USA jesteśmy jednym z najważniejszych partnerów.

28 06 2018 Od przybytku głowa boli. 75 proc. podatku od przychodów bez pokrycia

Jeśli prezenty ślubne, to tylko przelewem, a dniówka za zbieranie truskawek - za pokwitowaniem. Nieudokumentowane darowizny, nawet te od najbliższej rodziny, zagraniczne zarobki i odkładane latami oszczędności można bowiem w sporej części utracić, jeśli nie udowodni się legalności ich pochodzenia. Od tzw. przychodów bez pokrycia trzeba zapłacić 75-proc. podatek.
Brak możliwości udokumentowania lub co najmniej uprawdopodobnienia pochodzenia posiadanego majątku może skutkować jedną z najsurowszych sankcji finansowych na gruncie systemu podatkowego. Jeśli zatem podatnik chce uniknąć obciążenia jego majątku wysoką, bo aż 75-proc. stawką sankcyjną, musi wykazać, że wydatkowane przez niego środki to dochody, które były wcześniej opodatkowane lub są wolne od opodatkowania. Źródło biznes.interia.p
A czy to będzie dotyczyło wybrańców narodu? Tym sposobem fiskus dobierze się do każdego drobnego ciułacza mające oszczędności w banku. A to są pierwsze skutki podpisania nowelizacji do nowelizacji ustawy o IPN. Izrael potrzebuje pieniędzy na swoje wojny z sąsiadami. 
27 06 2018 „Błaszczak z Rudego będzie dowodził?”, czyli modernizacja wojska według PiS
– „Agencja Mienia Wojskowego miała pozbyć się wysłużonych starych czołgów T-72. Podjęto decyzję o… przywróceniu ich do służby.
Więcej na podstronie Aktualności


26 06 2018 Mariusz Błaszczak chce wynająć amerykańskie wojsko. 7,5 mld zł na początek i co najmniej miliard rocznie
Jednym z priorytetów resortu obrony są zabiegi o stałą obecność armii USA w Polsce.
Minister Błaszczak kolejny raz ogłasza, że jesteśmy gotowi ponosić część kosztów z tym związanych.
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2018 „Wczoraj odsłonięty przez Prezydenta pomnik został ponownie ogrodzony jako… plac budowy”
„Infrastruktura Marynarki Wojennej wymaga odbudowy; jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych obiecuję ludziom polskiego morza, że będę działał w tej sprawie” – powiedział w niedzielę w Gdyni prezydent Andrzej Duda, odsłaniając pomnik Polski Morskiej…
Więcej na podstronie Aktualności
27 06 2018 PGNiG podpisało umowy w sprawie dostaw amerykańskiego LNG
PGNiG podpisało porozumienia z firmami Venture Global LNG i Port Arthur LNG, spółką zależną Sempra LNG & Midstream, w sprawie podstawowych warunków umowy długoterminowej na dostawy gazu skroplonego z USA.
"Na mocy porozumienia strony prowadzić będą negocjacje zapisów wiążącej, 20-letniej umowy na zakup przez spółkę2 mln ton LNG rocznie, co odpowiada łącznemu wolumenowi blisko 2,7 mld m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji. Potencjalne dostawy mogą być przedmiotem dalszego obrotu przez spółkę na międzynarodowych rynkach i realizowane będą w formule free-on-board, oznaczającej odbiór towaru przez kupującego w porcie załadunku" - napisano w komunikacie.
- Z satysfakcją oczekujemy rozpoczęcia wieloletniej współpracy z naszym nowym partnerem Venture Global LNG. To jest ważny krok dla PGNiG w rozwoju naszej aktywności na rynku LNG. Zakup LNG w USA pozwoli nam nie tylko na dalszą dywersyfikację naszego portfela importowego od 2022 roku, ale także umożliwi rozwój naszych kompetencji tradingowych i obecność jako globalnego gracza na rynku LNG - powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak. Źródło biznes.interia.pl
Ktoś zrobił interes życia,... Polska będzie kupować rosyjski gaz z USA? I niech zgadnę Morawieccy za tym stoją! Pewnie wkrótce premier Morawiecki ogłosi to jako historyczny sukces gospodarczy.

27 06 2018 Przyspiesza sprawa zmiany ordynacji do PE

Klub PiS złożył we wtorek wniosek o uzupełnienie porządku obrad środowego posiedzenia Sejmu o punkt dot. rozpatrzenia projektu noweli Kodeksu wyborczego, zmieniającego ordynację wyborczą do Parlamentu Europejskiego - powiedziała PAP wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna). Zgodnie z projektem nowelizacji Kodeksu wyborczego autorstwa PiS każdy okręg wyborczy w wyborach do PE ma mieć przypisaną konkretną liczbę - co najmniej trzech - posłów wybieranych do europarlamentu.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego jest 13 okręgów - jeden okręg obejmuje obszar jednego lub więcej województw albo część województwa. Według obecnych przepisów głosowanie w wyborach do PE odbywa się według systemuproporcjonalnego, w którym głosy oddane na poszczególne listy przeliczane są na mandaty metodą d’Hondta w skali całego kraju. Dopiero po ustaleniu liczby mandatów przypadających poszczególnym komitetom rozdziela się je pomiędzy poszczególne listy kandydatów, zaś mandaty uzyskują kandydaci, którzy na danej liście otrzymali największą liczbę głosów.
PiS proponuje ponadto, aby ustalanie liczby posłów do PE wybieranych w poszczególnych okręgach wyborczych było dokonywane za każdym razem według jednolitej normy przedstawicielstwa, uzyskiwanej w wyniku podziału aktualnej liczby wyborców w kraju przez przyporządkowaną Polsce liczbę posłów do PE - w obecnej kadencji polskich eurodeputowanych jest 51. O tym, że Sejm może zająć się w środę projektem noweli Kodeksu wyborczego, informowało wcześniej radioRMF FM. Źródło fakty.interia.pl
Dlaczego ordynacja wyborcza musi być tak skomplikowana, i dawać tyle możliwości do manipulowania wynikami wyborów? Każdy okręg wybiera swojego przedstawiciela do PE, sejmu, senatu, proste jak kilo sznurka w kieszeni!? Powinniśmy głosować na konkretne osoby znające lokalne problemy, a nie na partie polityczne. Taki Macierewicz został wybrany na posła z okręgu wyborczego w Piotrowie Trybunalskim, o którym to nigdy wcześniej nie słyszał.

26 06 2018 Kandydatka na ławnika Sądu Najwyższego: „Jeśli chodzi o prawo, to ja mogę doczytać”
To tylko jedna z wypowiedzi osób, które stanęły dziś przed senacką komisją praw człowieka, praworządności i petycji, bo chcą zostać ławnikami w Sądzie Najwyższym.
– „Mnie się spodobało stwierdzenie, że Pani kandydatka od trzylatków w przedszkolu nauczyła się odróżniać dobra od zła i chce to sprawdzić w praktyce. A teraz będzie kasować wyroki sądów apelacyjnych lub orzekać o błędach sędziów i fałszerstwach wyborczych” – skomentował na Twitterze sędzia Bartłomiej Przymusiński.
– „Mam talent – podsumowanie: po wysłuchaniu senacka komisja zarekomendowała 13 z 15 kandydatów na ławników SN. Pan w bojówkach i sandałach odpadł przez wzmiankę, że poszukiwała go policja, pani, której na posiedzeniu nie było – przeszła. Pan, który jest „za życiem” też” – to wpis Tomasza Skorego z RMF FM. – „Przeszedł też kandydat, który od kilkunastu lat jest bezrobotny, choć aktualnie „dorabia” (jak sam stwierdził w ramach nowej opcji działalności nierejestrowanej). Wcześniej pracował w banku” – dodał Marek Tatała z FOR.
Senator Jan Rulewski z PO po posiedzeniu komisji stwierdził, że „było to głosowanie w próżni”. – „Ustrój Sądu Najwyższego w tym ławników, niezależnie od ich kompetencji, nie jest ustalony, ponieważ trwa procedura kontrolna wobec państwa polskiego właśnie dotycząca ustroju SN” – podkreślił Rulewski. Źródło: Twitter, pap.pl
Nie matura, lecz chęć szczera i z ciebie zrobi sędziego Freislera. Jeżeli ktoś nie wie kim był sędzia Roland Freisler, niech przeczyta w Wikipedii – i zadrży. To, co nam szykują PiS-owcy, mało powiedzieć, że wieje grozą. Choć oczywiście jest nadzieja, iż cała sprawa rozleci się pod ciężarem własnej głupoty. 
26 06 2018 Co się dzieje z Jarosławem Kaczyńskim? Krzywousty rośnie w siłę. Czy Kornel Morawiecki szefuje Grupie Trzymającej Władze w Polsce?
Bankrut z 60 tys. dolarów długów prawą ręką premiera. To wcale nie jest żart. Nominowany kilka tygodni temu na stanowisko pełnomocnika Morawieckiego do spraw rozwoju gospodarczego jest pospolitym bankrutem,....
Więcej na podstronie Aktualności

25 06 2018 Syn Przyłębskich dyrektorem w państwowym banku

Marcin Przyłębski to syn Julii – prezes Trybunału Konstytucyjnego i Andrzeja Przyłębskiego – ambasadora RP w Berlinie, którego na placówkę wysłał PiS. „Dobra zmiana” nie zapomniała o ich potomstwie i od listopada ubiegłego roku ich starszy syn piastuje stanowisko dyrektora ds. współpracy z instytucjami Pekao SA.
Więcej na podstronie Aktualności


25 06 2018 Opozycja zbojkotuje orędzie prezydenta?

Jak podaje za „Rzeczpospolitą” tygodnik „Wprost” orędzie prezydenta zapowiedziane na okoliczność obchodów 100-lecia niepodległości i 550-lecia polskiego parlamentaryzmu, może być zbojkotowane przez znaczną część opozycji. Andrzej Duda 13 lipca na Zamku Królewskim w Warszawie ma stanąć przed Zgromadzeniem Narodowym i wygłosić okolicznościowe ekspoze.
Więcej na podstronie Polityka

26 06 2018 Limuzyna Beaty Kempy zatarasowała chodnik.

Nie dość na tym – auto SOP (czyli dawnego BOR) zostało tak zaparkowane, że prawie blokowało wejście do kościoła. A wszystko dlatego, że Beata Kempa, zajmująca się obecnie w rządzie pomocą humanitarną, postanowiła „nawiedzić” bazylikę w Oleśnicy.
Wygłosiła tam mowę pochwalną dla odchodzącego proboszcza. Aby mogła to robić w spokoju, do kościoła wszedł funkcjonariusz SOP, który bacznie obserwował wiernych. Czyżby Kempa obawiała się jakichś nieprzyjemnych reakcji suwerena w stosunku do jej osoby?
Jak informuje portal „Moja Oleśnica”, rządowe BMW stało przed wejściem, tarasując chodnik, przez całą mszę. – „Gdyby drzwi od świątyni były szersze, można zaryzykować przypuszczenie, że wjechałoby do środka. Kierowca pojazdu zatarasował część chodnika. Mistrz parkowania. Nie był to pojazd uprzywilejowany; jest nim dopiero wtedy, gdy np. stojąc używa sygnałów świetlnych. Widać, jaki stosunek do prawa ma minister Kempa oraz jej świta” – czytamy w serwisie mojaolesnica.pl.
Serwis zwraca uwagę, że kilka kroków dalej znajduje się parking z wieloma wolnymi miejscami. Jednak jak podsumowuje mojaolesnica.pl: – „Tu trzeba było się pokazać. Że oto pani minister przyjeżdża do swoich poddanych z prowincji i księdza proboszcza, przed którym się płaszczyła. Godne to minister rządu polskiego”.Źródło: mojaolesnica.pl, naTemat.pl
Gdyby nie ta limuzyna to nikt by nie zauważył, że Kempa przyjechała. Nie ma to jak szpan. Wpuścić taką do biura to zaraz atrament wypije.

26 06 2018 Komisja prawna Rady Europy pomoże nam odzyskać wrak Tu-154?

Wrak Tu-154M  od 8 lat znajduje się na płycie lotniska w Smoleńsku. Chociaż polski rząd wielokrotnie wskazywał na brak podstaw dla dalszego przetrzymywania go przez stronę rosyjską, ta cały czas uparcie twierdzi, że nie może przekazać Polsce szczątków samolotu, dopóki nie zakończy własnego śledztwa w sprawie jego katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. Dziś – jak informuje portal Onet – przynosi wreszcie efekty pomysł europosłów, aby zgłosić się po wsparcie polskich roszczeń do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. „Zgromadzenie wzywa Rosję do przekazania wraku polskiego samolotu Tu-154 odpowiednim władzom polskim bez dalszej zwłoki, w bliskiej współpracy z polskimi ekspertami i w sposób, który nie spowoduje dalszego pogorszenia się stanu potencjalnych dowodów” – czytamy w rezolucji.
„Przyjęcie rezolucji będzie przełomem, świadczącym o zmianie postrzegania katastrofy smoleńskiej przez opinię międzynarodową” – ocenił były minister obrony narodowej, a obecnie przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz na antenie, informuje „Gazeta Wyborcza”. W jaki sposób?  . – „Przez ostatnie lata Rosja uważała, że jest w komfortowej sytuacji i lekceważyła możliwość międzynarodowego wsparcia” – podkreślił w rozmowie na antenie Polskiego Radia 24. Jak powiedział były minister, Rada Europy w sposób najszerszy reprezentuje europejską opinię publiczną oraz najwierniej odzwierciedla stanowiska poszczególnych państw.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Źródło: onet.pl, gazeta.pl
Rosja nic nie musi, i powinniśmy być wdzięczni Putinowi, że nie wyda wraku Tupolewa w ręce chorego Macierewicza. Przecież on utopi miliardy złotych w badania, ekspertyzy etc., które nic nie wyjaśnią, no bo nie ma nic do wyjaśnienia. Macierewicz był na liście pasażerów Tupolewa, zatem kto go uprzedził, że pojechał do Smoleńska pociągiem. Jarosław też był na tej liście, ba czekano na niego, a on nie poleciał. Czyżby wiedział co się stanie?
25 06 2018 Jest wyrok w sprawie, którą Sikorski wytoczył Kaczyńskiemu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie musi przepraszać b. szefa MSZ Radosława Sikorskiego za swe wypowiedzi przypisujące mu "zdradę dyplomatyczną" w związku z działaniami po katastrofie smoleńskiej. Tak brzmi nieprawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który zapadł dziś w sprawie.
Więcej na podstronie Polityka

24 06 2018 Sandomierz: Przepychanki i wyzwiska na spotkaniu z Beatą Szydło
Spotkanie z wicepremier Beatą Szydło na Zamku Królewskim w Sandomierzu zakończyło się w atmosferze wyzwisk i przepychanek - informuje portal echodnia.eu. Zebrany tłum wykrzykiwał hasła: "Targowica" i "Warto być przyzwoitym", inni skandowali z kolei: "Beata, Beata...".
Jak informuje portal echodnia.eu, początkowo spotkanie przebiegało spokojnie.
Tak chamskiej i butnej władzy, takich obłudnych łgarzy na stanowiskach ministerialnych Polska nie miała nawet za komuny.
A oto efekty pracy Dojnej Zmiany które mieni się polskim rządem, gdzie się nie obejrzysz zobaczysz przekręty, oszustwa, złodziejstwo, kolesiostwo, po prostu jedno wielkie szambo.
Więcej na podstronie Aktualności


25 06 2018 PiS szykuje się do Brukseli. Ma im pomóc nowa ordynacja. 
Beata Szydło, Beata Kempa, Marek Kuchciński, Witold Waszczykowski - to tylko kilka nazwisk polityków PiS, którzy wiążą swoje plany z wyborami do europarlamentu. Partia chce im to jeszcze ułatwić, zmieniając ordynację wyborczą. PiS zamierza też zmienić ordynację wyborczą w wyborach do europarlamentu. Ma być tak jak w wyborach do Sejmu, co ma promować największych.
Dla takich skompromitowanych działaczy PiSu i nie tylko nie powinno być miejsca w PE. Mam nadzieję, że wybrani zostaną ci którym dobro ogółu Polaków leży na sercu, a nie ci którzy będą dbali o swoją kieszeń i bronili interesów partii którą reprezentują. Tylko jak oni mają się przebić przez ordynację wyborczą? Musimy im w tym pomóc.

25 06 2018 Mundial 2018. Lewandowski: Taki jest stan polskiej piłki

- Okoliczności, w jakich awansowaliśmy na MŚ, pokazały, że na tym mundialu nie będziemy kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, tylko będziemy walczyli o punkty. Teraz ich nie mamy, ale czeka nas jeszcze ostatni mecz i musimy to zmienić. Jeśli to zaangażowanie pozostanie, to może nas czekać zupełnie inny mecz niż ten z Kolumbią. Japonia jest innym zespołem niż Kolumbia i to minimalnie o dwie klasy różnicy - powiedział po 0-3 z Kolumbijczykami kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski, który w cierpkich słowach mówił też o stanie polskiej piłki.
Kto spuścił powietrze z polskiej reprezentacji w piłce nożnej? „Stan polskiego sportu, zwłaszcza gier zespołowych, jest smutnym odzwierciedleniem stanu polskiego państwa” tak w 2013 roku powiedział szeregowy poseł PiS Andrzej Duda. Czyżby premier Morawiecki dobrał się do premii piłkarzy i dlatego Kaczorki Nawałki dały ciała?

25 06 2018 Błaszczak na święcie Marynarki Wojennej. "Nie ma u mnie miejsca dla tych, co się zniechęcają"

Marynarka Wojenna wymaga odbudowy. Były lata zaniedbań, ale ten proces odwrócił się, gdy w 2015 r. wygrało PiS – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak. Problem w tym, że to właśnie w latach rządów PiS wstrzymano zakup okrętów obrony wybrzeża Miecznik, okrętów patrolowych Czapla, budowę patrolowca Ślązaka, oraz zakup śmigłowców. A stan polskich sił morskich nigdy nie był tak dramatyczny. 
A z czego mają się cieszyć polscy żołnierze, skoro sami muszą o wszystko się starać od prowiantu po umundurowanie, ba bywa tak że zamiast z karabinami ćwiczą z patykami, na dodatek w tenisówkach, bo butów w magazynie zabrakło! Cały budżet MON przejada amerykańska brygada pancerna stacjonująca w Polsce. Macierewicz na spotkaniu 13 05 2018 r w Sulejowie ogłosił, wszem i wobec, że polska armia jest pod względem siły TRZECIĄ ARMIĄ W EUROPIE! Po czym wpadł w amok samozachwytu i samouwielbienia, i gdzieś w obłokach zaczął bujać. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza. 
Wprost z Interii:
"Niedługo nie będzie żadnych emerytur jak na Ukrainie albo Ghanie. Polacy kiedy w końcu do was dotrze, że jesteście pod okupacją Izraela. Jesteście zwykłą kolonią. Premier Morawiecki w nagraniach u Sowy mówił o sobie i swoich chrzczonych temperówką kolegach "We the people" czyli my ludzie bo wy jesteście gojami czyli bydłem. Albo, że Polska jest posiadana przez kogoś innego, czyli jest przedmiotem a wy jesteście tylko zastawą od obiadu. Nieoficjalnie dług Polski wraz z tym ukrytym w samorządach, ZUS, funduszach celowych itd. to jeden bilion dolarów. Zamroczony suweren tego nie wie i nie chce wiedzieć. Ostatnia Polska władza skończyła się w sierpniu 80 roku. Sami obalaliście Gierka i teraz możecie mieć pretensje do samych siebie i się cieszyć z pseudo talmudycznej wolności. Dekada rządów Edwarda Gierka , to najszczęśliwszy i najlepszy okres dla zwykłych Polaków w historii Polski. Gierek w latach 70-tych nabrał kredytów z zachodu. Zachód myślał, że Gierek przeżre kredyty albo rozkradną w rządzie. Jakie było zdziwienie jak Gierek zaczął budować szkoły, fabryki i osiedla mieszkaniowe. Zachód wtedy w szoku zaczął coś bełkotać o prawach człowieka, stworzyli KOR z Kaczyńskim, Michnikiem, Geremkiem, Macierewiczem i szkodzili ale Gierek dalej szedł do przodu. W czasach Gierka Polska powoli stawała się regionalną potęgą gospodarczą, dzięki decyzjom inwestycji we własne środki produkcji. Korea Płd. wtedy to jak Afganistan a dzisiaj. A my byliśmy w stanie wyprodukować praktycznie każdy produkt. Politycznie było to możliwe ponieważ oczyszczono kręgi władzy z pewnej mniejszości w 1968, która później poprzysięgła nam zemstę. W 79 roku była zima stulecia Polska musiała trochę zacisnąć pasa i się zaczęło. W 80 roku odpalili w Polin, Majdan a na czele majdanu stanął przywieziony motorówką Kohne Lejba czyli TW. Bolek.
Za PRLu mieliśmy kanapową opozycję dla niepoznaki nazwaną KORem. Zobaczcie jakie oni wszyscy mają podobne życiorysy. Według mnie to byli agencji SB, którzy później oszukali i wymanewrowali Wałęsę, by w końcu zrobić z niego Bolka. Macierewicz największy opozycjonista, godny wzór do naśladowania a co wyczynia! UBecja takich spustoszeń nie dokonała przez czterdzieści lat jak on to zrobił w rok. Ciekawe czyje akta znajdują się w szafie Piotrowicza? TW Balbiny, TW Kozy, TW Fai! 
24 06 2018 1,5 mld zł na ratowanie firmy, która dla Morawieckiego jest „perłą w koronie polskiej gospodarki”
– „Decyzja o dofinansowaniu Pesy zapadła na najwyższym szczeblu politycznym.
Polecenie jest takie, że mamy się po prostu złożyć i nie pytać, czy to ma sens. Sprzeciw jest traktowany jak sabotowanie planu premiera”
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2018 Kaczyński szuka „kreta” w swojej partii?
Blady strach pewnie padł na niektórych polityków partii rządzącej. – „Prezes jest poirytowany i mocno wkurzony na to, że wyciekają z PiS różne plotki, spekulacje dotyczące jego rzekomego odejścia z funkcji prezesa, stanie zdrowia, czy wzajemnych intrygach i przekazywanie ich dziennikarzom. Cóż, szukamy kreta w partii, a sposobem na to może być sprawdzenie bilingów ważnych polityków PiS”
Więcej na podstronie Aktualności

Z sieci: W 1993 roku kiedy poszedłem do pracy zarabiałem tysiąc na rękę a średnia krajowa wtedy była w granicach 1430 zł, a dziś co mamy ?. Złodziejskie rządy po 1989 roku zrujnowały gospodarkę średnia dla nich rosła za to robotnik coraz mnie zarabiał. Wielu biznesmenów skąpców dorobiło się na państwowym majątku i wystarczyło, że było się blisko danego sektora i miało dobre układy. Tak każdy by się dorobił ale nie każdy mógł . Z likwidowanej firmy my pracownicy nie mogliśmy kupić niczego, jak narzędzia czy maszyny za to pod osłoną nocy wszystko wyparowało . Tak się likwidowało firmy, kto miał dojścia kupił za grosze . Taka zmiana Polsce nie była potrzebna, a dzięki układowi okrągłego stołu zostaliśmy daleko w tyle za innymi krajami. Zaś wejście do UE tylko rujnuje kraj i niszczy społeczeństwo. Rząd dopłaca pracodawcy 800 zł po to by ten zatrudniał Ukraińców to typowa polityka antypolska o czym media milczą.. Wójt gminy czy burmistrz nie powinien zarabiać więcej jak 5 tys. brutto. Patrząc ile zarabiają urzędnicy gmin nóż w kieszeni się otwiera patrząc jak okrada się podatnika. Do tego gminy i powiat to lokalne układy tu wszyscy się znają i robią interesy niezależnie od partyjnych przynależności. Obecna polityka rządu zmierza do likwidacji resztki rolnictwa i pozbawienia społeczeństwa prywatnej własności jakimi są domy.

24 06 2018 Koniec świata Krystyna Pawłowicz zawiedziona i rozżalona jak nigdy "zrecenzowała" mundialowy mecz Polaków z Senegalczykami. 
Doradza też naszym piłkarzom, co powinni zrobić przed niedzielnym starciem z Kolumbią by osiągnąć optymistyczny cel. Skąd zainteresowanie futbolem? - Kiedyś uprawiałam lekkoatletykę, obok nas trenowali piłkarze z II/III ligi, to ich obserwowałam - wyjaśnia posłanka PiS w rozmowie z "Super Expressem". 
Przekonuje, że przed meczem powinni skupić się na przeciwniku, a nie na własnym wyglądzie. - Przede wszystkim mniej żelu na głowie. Tu jest cały festiwal fryzur. Ja bym to wszystko potargała za te loki i na boisko. (...) Za dużo dbania o fryzurę! - narzeka.
Po chwili dodaje, że w spotkaniu ważniejsza będzie taktyka od dyspozycji piłkarzy. - Kolumbię możemy pokonać rozpracowując ich strategię. Nasz skład powinien być dopasowany do ich ustawienia, powinniśmy dać też szansę młodym piłkarzom - podsumowuje polityk PiS.
No i kto by pomyślał, że panna Krysia trenowała lekkoatletykę? Niech zgadnę był to rzut młotem, pchnięcie kulą czy może rzut oszczepem? Jak to się stało, Polacy strzelili dwa gole a mecz przegrali 1:2!? „Stan polskiego sportu, zwłaszcza gier zespołowych, jest smutnym odzwierciedleniem stanu polskiego państwa” tak w 2013 roku powiedział szeregowy poseł PiS Andrzej Duda. 
23 06 2018 Ojciec Rydzyk strofuje Prezydenta Dudę i PiS
W Radiu Maryja spotkali się w „Rozmowach niedokończonych” Antoni Macierewicz i Tadeusz Rydzyk.  Najważniejszym tematem był prezydent Duda i PiS. Po wypowiedziach obu panów wyraźnie widać, że sporo w nich niezadowolenia z posunięć partii rządzącej i głowy państwa.
Więcej na podstronie Aktualności


23 06 2018 Ze spadających dochodów trzeba się będzie fiskusowi wytłumaczyć?
O czymś podobnym żadna wolnorynkowa gospodarka na świecie chyba jeszcze nie słyszała. Wygląda bowiem na to, że polski przedsiębiorca będzie musiał się tłumaczyć fiskusowi ze spadku dochodów.
Więcej na podstronie Aktualności

23 06 2018 Co to się w tym PiSie wyprawia, panna Krysia się obudziła i swoich atakuje!?

Przegramy wybory – straszy Krystyna Pawłowicz i atakuje premiera pytając o uchodźców i chińskie okręty.  PiS-owska posłanka Krystyna Pawłowicz wezwała premiera Mateusza Morawieckiego „do odpowiedzi”. W specjalnym liście opublikowanym na Twitterze oznajmiła, że zgłaszają się do niej wyborcy, „którzy wskazują, że dochodzi do sprowadzania i przyjmowania muzułmańskich migrantów i uchodźców do Polski”.
Według niej Polacy zauważyli, że na ulicach „miast, a nawet i wsi” pojawia się coraz więcej migrantów i uchodźców. W związku z tym, posłanka zapytała m.in. „jakie środki podejmuje rząd dla opanowania mafii migranckiej, która przemyca przez Polskę i do Polski nielegalnie wielotysięczne grupy osób rocznie?” Zażądała odpowiedzi na pytanie, czy nasz rząd podpisał umowę dwustronną z Uzbekistanem w sprawie przyjmowania pracowników z tego kraju do Polski. Dociekała też czy prawdą jest, że zagraniczni pracownicy zarabiają więcej niż Polacy.
Pisząc o „uchodźcach z państw Azji Centralnej” zapytała, czy są oni zapraszani do Polski. „Czy umowy z państwami azjatyckimi dotyczą osób, które mają polskie korzenie? Czy umowy te dotyczą ogólnie wszystkich obywateli tych azjatyckich państw, wśród których większość to przecież muzułmanie?” – drążyła Pawłowicz. Zapytała też premiera, czy to prawda, że do Polski przypłynął okręt z chińskimi pracownikami na pokładzie. Czy wreszcie Polska przyjmuje nieformalnie „dla świętego spokoju” uchodźców z innych państw. W liście, który również skierowała do szefa resortu spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego Pawłowicz podkreśliła, że „problem jest naprawdę poważny, irytuje polską opinię publiczną”, co jej zdaniem stanowi poważne zagrożenie dla wyników najbliższych wyborów. Źródło: Wprost

23 06 2018 Prokurator Beata Mik dostała „po łapkach” bo pisała co myśli.
Pani prokurator Prokuratury Generalnej Beata Mik od roku 2000 pisywała regularnie felietony do „Rzeczpospolitej” i różnych pism prawniczych. Trwało to tak długo aż pewnego dnia nie spodobało się to jej PiS-owskim zwierzchnikom…
W listopadzie 2016 roku prokurator generalny cofnął jej zgodę na publikację tekstów, jednak nie przestała pisać. W efekcie w marcu tego roku sprawa trafiła do sądu dyscyplinarnego, który uznał ją za winną. Pani prokurator Beata Mik dziś w stanie spoczynku, dostała po łapkach… Została ukarana upomnieniem.
Pod swoimi tekstami Beata Mik podpisywała się jako „prokurator Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku”, co zdaniem sądu mogło wywołać wrażenie, że jej opinie są identyczne z opiniami Prokuratury Generalnej. Sąd wyszedł z założenia, że „swoimi działaniami osłabiła zaufanie do niezależności prokuratury i prokuratorów”. Zgoła odmiennego zdania jest obrońca pani prokurator, który twierdzi, że powodem zastrzeżeń ze strony prokuratury były jej opinie wyrażane na łamach gazet. Źródło: Onet.pl
No i patrzcie za to że nie pisała felietony pod dyktando Ziobry została ukarana. Czy jak były premier Tusk napisze felieton to jego opinia będzie się wywoływała wrażenie, że jest identyczna z opinią premiera Morawieckiego? Tytuły najwyższych stanowisk państwowych pozostają przy osobach nawet jak już tych funkcji nie piastują, tak jest w zwyczaju na całym świecie. 
21 06 2018 Morawiecki będzie świętował zakończenie roku szkolnego. Rodzice narzekają na chaos, władze uspokajają
W piątek zakończenie roku szkolnego. Premier ma złożyć wizytę w jednej z podwarszawskich podstawówek. Jednak rodzice uczniów skarżą się na chaos organizacyjny. Jedna z matek opublikowała wymowny wpis w sieci. Jednak władze miasta odpierają zarzuty w tej sprawie.
Początkowo uroczysty apel miał być rozłożony na trzy tury, ponieważ szkoła posiada liczne oddziały: o godzinie 9 mają zostać nagrodzeni najlepsi uczniowie z klas V, VI, VII, a o godzinie 12 pierwszo- i drugoklasiści. Z kolei Mateusz Morawiecki ma pojawić się w placówce w Ząbkach o godzinie 10:30, gdzie swoje zakończenie roku mają świętować uczniowie z trzecich i czwartych klas. Premierowi ma towarzyszyć sekretarz stanu Jacek Sasin, który wywodzi się z Ząbek. - Wszystkie klasy miały mieć swoje uroczystości, a teraz dyrekcja podjęła decyzję, by tylko czwartoklasiści wzięli udział w wydarzeniu. Natomiast pozostali mają przyjść po świadectwa do swoich sal. Może chodzi o to, by nie przeszkadzali? - pyta mama uczniów.
Doniesienia o chaosie podczas organizacji wydarzenia skomentował burmistrz Ząbek. Robert Perkowski zapewnia w rozmowie z Wirtualną Polską, że "będzie spokojnie". - To jest raczej chaos dezinformacyjny. Faktycznie takie imprezy i ta również, że nie są planowane z wyprzedzeniem tygodniowym. Dowiedzieliśmy się w środę, że jest taka propozycja spotkania - mówi Perkowski w rozmowie z Wirtualną Polską, zapewniając, że zakończenie roku szkolnego będzie dzielone na trzy tury. - To jest bardzo duża szkoła, która liczy ponad 1300 uczniów, których nie sposób zmieścić w jednym miejscu - dodaje burmistrz miasta.
Również dyrektor szkoły Tomasz Łukawski, twierdzi, że nie mam mowy o żadnym bałaganie w organizacji wizyty premiera. - Wręczanie nagród odbędzie się w trzech turach - odparł. Na pytanie o to, jakie są szczegóły wizyty Mateusza Morawieckiego w szkole w Ząbkach, Łukawski odmówił komentarza w tej sprawie, odsyłając do rzecznika KPRM. Źródło wiadomosci.wp.pl
Krzywousty z osobistym sekretarzem pojawi się w szkole w Ząbkach, czyli heca na 14 fajerek, pompkę, trąbkę i lewarek. A pamiętacie jak pasowana na przedszkolaka dziewczynka oddała przyznany jej z tej okazji medal Tuskowi. Co zatem może wymyślić czwartoklasista?
Gif z wizyty Tuska w przedszkolu na podstronie Śmieszne zdjęcia 
20 06 2018 Odszydlanie rządu, czyli wszystkiego morawieckiego!
Że proces, który nazwałem po imieniu trwa, jest oczywistą oczywistością i żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas, że białe jest białe, a czarne jest czarne (Autor: Jarosław Kaczyński, więc nie wierzgać mi tu). Odszydlanie zaczął Prezes Kaczyński jak przystało na genialnego stratega od głowy, czyli od odwołania z funkcji premiera samej Beaty Szydło,
Więcej na podstronie Polityka

20 06 2018 Zamrażarka jako symbol zdrady narodowej PO
Nie ma przypadków są tylko znaki. Jakoś tak się dziwnie złożyło, że wrogowie Polski zaczęli mówić jednym głosem. Verhofstadt mówi o Vkolumnie Putina w której jest rząd Polski, a Schetyna i Trzaskowski  o zamrożeniu pieniędzy dla Polski.
Czyżby rodził się nowy pakt Ribbentrop- Mołotow dotyczący ataku na Polskę tylko w wykonaniu UE i totalnej opozycji?
Więcej na podstronie Aktualności


20 06 2018 Zapadł wyrok ws. "mafii paliwowej". Główni oskarżeni uniewinnieni

W materiale dowodowym w głośnym procesie ws. "mafii paliwowej" nie dopatrzono się procederu wyłudzania podatku VAT i prania brudnych pieniędzy. Główni oskarżeni, tzw. baronowie paliwowi Jan B. i Zdzisław M., zostali dziś uniewinnieni.
Więcej na podstronie Aktualności

21 06 2018 Marek Kuchciński na wylocie. W PiS wiedzą, kim go zastąpić
Jak bumerang wracają plotki o rezygnacji Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu. Na jego miejsce czwartkowa "Rzeczpospolita" typuje na Małgorzatę Wassermann. Dziennik zastrzega, że roszada, jak wszystkie planowane w obozie rządzącym, może dokonać się dopiero po wyborach samorządowych. W nieoficjalnych rozmowach politycy PiS potwierdzają, że Marek Kuchciński chce zrezygnować z laski marszałkowskiej, by ubiegać się o miejsce w ławach europarlamentu. Według "Rzeczpospolitej" poważnie rozważany jest scenariusz, w którym obecna szefowa komisji ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann zostanie marszałkiem Sejmu.
Marek Kuchciński jest jednym z najmocniej krytykowanych polityków PiS. W minionym tygodniu kolejny wniosek o jego odwołanie zapowiedzieli posłowie Platformy i Nowoczesnej. Wtedy też na jaw wyszedł pomysł marszałka, by wnioski o zwołanie sejmowej komisji słać do niego na zielonym papierze.
Źródło wiadomosci.wp.pl
Zamienił stryjek. Na siekierkę kijek. Tym razem będzie to Zemsta ale Kaczyńskiego. Wasserman wkrótce zostanie najpiękniejszą kobietą świata. Chce wyjaśnić Amber Gold a sama wydaje miliony na to by dobrze przed kamerami wyglądać. Skąd ma taką kasę? Domagam się upublicznienia płatności kartą służbowa i przysługujących je gadżetów.

20 06 2018 Nie warto mówić głupot Panie Prezydencie Duda.

Po bolesnej porażce Polski z Senegalem, na mistrzostwach świata w Rosji w sieci przypomniano właśnie ryzykowną tezę obecnego prezydenta Andrzeja Dudy z 2013 roku- wówczas szeregowego posła – który komentując niepowodzenia polskich sportowców napisał na Twitterze: „Stan polskiego sportu, zwłaszcza gier zespołowych, jest smutnym odzwierciedleniem stanu polskiego państwa”. W ten sposób ówczesny pan poseł – usiłując wykorzystać sport do celów politycznych – strzelił obecnemu prezydentowi RP – samobójczego gola.
Jak to się stało, Polacy strzelili dwa gole a mecz przegrali 1:2!?

20 06 2018 Kuchciński nagle odwołał wizytę w Niemczech z powodu „wewnętrznej sytuacji politycznej w Polsce”
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, która była w składzie delegacji na to spotkanie, powiedziała w rozmowie z „Newsweekiem”, że było ono przygotowywane od kilku miesięcy. – „To jest bardzo zaskakujące, że kilka godzin przed spotkaniem zostało ono odwołane. Nie zostały mi podane żadne powody”. Dodała, że nigdy wcześniej się zdarzyło, żeby odwoływano wylot zagranicznej delegacji w tak krótkim czasie przed jej rozpoczęciem. Posłowie opozycji przypuszczają zaś, że powodem jest „ważna narada w siedzibie PiS”. 
A cóż to za ważne wydarzenia mamy w kraju? Czyżby Kaczyński zamierzał wprowadzić stan wojenny na terytorium całej Polski? 
20 06 2018 Europarlament zagłosuje w sprawie praw autorskich. Oto, co zmieniają artykuły 11 i 13
20 czerwca europosłowie zajmą stanowisko w kwestii nowych przepisów, regulujących przepływ informacji w internecie. Artykuły 11 i 13 budzi niepokój internautów, którzy obawiają się, że swobodna wymiana danych zostanie ograniczona.
Wkrótce Eurokołchoz zezwoli na publikację artykułów, komentarzy prawdziwie słusznych zgodnych z obowiązującą doktryną.
Więcej na podstronie Aktualności

19 06 2018 Duet Morawiecki – Ziobro chcą głowy prezesa IPN

Prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej Jarosławowi Szarkowi grunt usuwa się spod stóp i jak donosi Onet wygląda na to, że może niebawem zostać odwołany ze stanowiska.
Więcej na podstronie Polityka


19 06 2018 Błaszczak będzie się tłumaczył z asysty wojskowej przy odsłanianiu pomnika Lecha Kaczyńskiego?
– „Miasto zostało sparaliżowane przez to, że cała świta pisowska przyjechała. Stawiamy kilka pytań i oczekujemy wyjaśnień; dlaczego służby miejskie i służby państwowe brały udział w politycznej, prywatnej imprezie PiS i na jakiej podstawie zdecydowano o tym, że wojsko ma uczestniczyć w prywatnej inicjatywie politycznej” – powiedział dziś poseł PO Arkadiusz Marchewka. Chodzi o sobotnie odsłonięcie w Szczecinie pomnika Lecha Kaczyńskiego. O imprezie pisaliśmy w artykule „Budujemy pomniki dla pana…”.
Pytania w formie interpelacji trafią do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Znajdują się w niej także pytania o to, „jaki podmiot wydał decyzję o uczestnictwie asysty honorowej, czy złożony został odpowiedni wniosek w tej sprawie i jakie przyczyny przemawiały za tym, aby siły zbrojne uczestniczyły w prywatnym przedsięwzięciu o charakterze politycznym”.
Marchewka przypomniał zapis decyzji ministra obrony narodowej z 30 września 2014 r., z której wynika, że ceremoniał wojskowy może być zapewniony wtedy, kiedy uroczystość ma charakter państwowy czy wojskowy. – „Wskazane jest jasno, że wojskowy asysta honorowa nie może uczestniczyć w przedsięwzięciach mających charakter polityczny. Nie dość, że było to przedsięwzięcie prywatne, to miało charakter polityczny, bo było tylko skierowane do wąskiej grupy polityków i osób zaangażowanych w realizację działań związanych i realizowanych przez partię PiS” – stwierdził Marchewka. Sławomir Nitras dodał, że pomnik Lecha Kaczyńskiego został szczecinianom narzucony. Nie odbyły się w tej sprawie żadne konsultacje społeczne. Źródło: pap.pl

19 06 2018 Według Pawłowicz, jedynym celem UE jest obalenie rządu PiS.

Krystyna Pawłowicz dokonała „epokowego odkrycia”! Ona już wie, jaki cel przyświeca Unii Europejskiej, która upomina się o przestrzeganie praworządności przez rząd PiS. Zdaniem posłanki, wcale nie o to UE chodzi. – „Jedynym celem jest obalenie rządu. Rządu narodowego, rządu państwa chrześcijańskiego, katolików i to jest nie do przyjęcia” – powiedziała w Radiu Maryja. Poza tym UE spiskuje z opozycją, „która nielegalnie za plecami polskiego rządu dogaduje się i knuje z organami unijnymi”.
Przy okazji podzieliła się swoją opinią na temat samego Fransa Timmermansa,, wiceszefa Komisji Europejskiej, który wczoraj spotkał się z Mateuszem Morawieckiem. – „Ja nie wierzę w dobre intencje pana Fransa Timmermansa, bo ileż razy można się spotykać. Pan Timmermans jest osobą skrajnie niekompetentną, niemającą wiedzy. To jest osoba, której jedynym zadaniem jest wspieranie polskiej opozycję, walenie w polski rząd, grillowanie nas na szkodę naszą, zwłaszcza w okresie, kiedy ustala się środki finansowe, wywoływanie ataków na Polskę z każdej możliwej strony”. No po prostu zło wcielone z człowieka, który w imieniu Komisji Europejskiej nie godzi się na demolowanie przez PiS polskiego sądownictwa.
Obrażanie ludzi to – nie od dzisiaj – ulubione zajęcie posłanki Pawłowicz. Dostało się także prof. Markowi Safjanowi, uznanemu na świecie autorytetowi prawniczemu. Odnosząc się do uruchomienia przez KE art. 7 traktatu UE wobec Polski za nieprzestrzeganie zasad praworządności, Pawłowicz stwierdziła: – „Od interpretowania przepisów traktatu jest Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a tam zasiadają z Polski prof. Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, skrajnie nienawidzący teraz Polski, podpowiadający, jak Polskę atakować. Jeśli tam sprawy polskie trafią, to zostaną przez niego odpowiednio naświetlone”.
Aż dziw bierze, że tym razem posłanka PiS nie wygłosiła kolejnej „złotej myśli” o Donaldzie Tusku. Ale może wyczerpał się jej przewidziany na ten dzień limit wygłaszania nieprawd i jadu…Źródło: radiomaryja.pl
16 06 2018 Setki miliardów długu w dwa lata. GUS ujawnił szokującą dane o stanie finansów publicznych
Mimo ostatnich deklaracji o nadwyżce budżetowej, jesteśmy świadkami rekordowego w historii wzrostu zadłużenia Polski..... 
Okazuje się bowiem, że o ile oficjalny dług publiczny wynosi już blisko 1 bln zł (co odpowiada 52% PKB), to dług ukryty wynosi aż 4,96 biliona złotych, czyli 276 proc. polskiego PKB.
Więcej na podstronie Polityka

16 06 2018 „To, co dzieje się w Polsce od 2,5 roku, jest zadziwiająco zbieżne z celami rosyjskiej polityki”
Zdaniem polityków PO – z Tomaszem Siemoniakiem oraz szefową sejmowego zespołu śledczego ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa Joanną Kluzik-Rostkowską na czele – Polska pod rządami PiS stała się celem wojny informacyjnej.
Więcej na podstronie Aktualności


16 06 2018 Budujemy pomniki dla pana…

Sobota dla mieszkańców Szczecina, jak i przybywających tam turystów, okazała się niezwykle trudnym dniem. Jak donosi na swoim koncie na Twitterze Sławomir Nitras: – „Szczecin stanął. Tramwaje nie jeżdżą, ulice zamknięte,......
Więcej na podstronie Aktualności

16 06 2018 Fortel Stanisława Piotrowicza. Przed niewygodnymi pytaniami skrył się w klasztornej sali
Spotkanie Stanisława Piotrowicza w Jarosławiu (woj. podkarpackie) przybrało niecodzienny obrót. Gdy poseł PiS zorientował się, że na sali obecni są nieprzychylni mu członkowie grupy Rebeliantów Podkarpackich, postanowił posłużyć się podstępem. Mimo, że spotkanie z politykiem w klasztorze Sióstr Benedyktynek miało charakter kameralny (przyszło niewiele ponad 20 osób), wydarzeniu towarzyszyło wiele obostrzeń. Rozmowy z Piotrowiczem nie było można bowiem nagrywać, a udział przedstawicieli mediów był zabroniony. Pośród uczestników spotkania zaplątała się jednak grupa "intruzów" z grupy Rebelianty Podkarpackie. Jej członkowie często zadawali politykom PiS niewygodne pytania i zakłócali przebieg ich spotkań. Gdy Stanisław Piotrowicz zorientował się, że są na sali, postanowił posłużyć się nie lada fortelem. Polityk nie przyszedł do pomieszczenia, w którym miało odbyć się spotkanie. Jego uczestnicy zostali zaproszeni "na modlitwę", odbywającą się w innej sali. Jak nietrudno się domyślić, członkowie nieprzyjaznej grupy z niego nie skorzystali, natomiast "swoi" chętnie przeszli do innego pokoju. Właśnie tam odbyło się spotkanie.
- Poseł Piotrowicz schował się chyba przed suwerenem, który chciał mu zadać kilka pytań. To kompromitacja PiS. Spotkanie miało mieć charakter otwarty, a tymczasem nie wiadomo nawet, gdzie się odbyło – mówią przedstawiciele grupy Rebelianty Podkarpackie. Źródło: "Gazeta Wyborcza"
PIOTROWICZ CZUJE SIĘ POKRZYWDZONY PRZEZ KOMUNIZM. „BYŁEM OFIARĄ POPRZEDNIEGO SYSTEMU” I to jest szczera prawda! Przyjeżdżali do niego zawsze w trzech, dwóch Piotrowicza trzymało a ten trzeci bestialsko wbijał mu w klapę Krzyże Zasługi. Ileż ten ludź musiał wycierpieć. No i patrzajta i podziwiajta dziś po tylu latach, okazuje się że to Piotrowicz donosił opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności.

16 06 2018 Prawie 170 tys. zł wydano na usługi wizażystów m.in. dla Szydło.
167,9 tys. zł – tyle dokładnie kosztowało nas wszystkich „upiększanie się” byłej premier i obecnego szefa rządu, a pieniądze wydano w 2017 r. Tak wynika z pisma Najwyższej Izby Kontroli, do którego dotarł portal gazeta.pl. Według Wikipedii wizaż to makijaż artystyczny, podkreślający czyjąś urodę lub tuszujący niedoskonałości. To także kreowanie całego wizerunku, dobór fryzury, stylizacja ubioru.
NIK ma poważne zastrzeżenia do usług wizażu, które zlecała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w okresie od marca do grudnia 2017 r., a które przeznaczone były dla prezesa Rady Ministrów. W tym czasie premierem była Beata Szydło – została zdymisjonowana 11 grudnia ubiegłego roku.
NIK zwróciła uwagę na fakturę na najwyższą kwotę, czyli 49 tys. zł, kiedy premierem był już Mateusz Morawiecki. Zdaniem kontrolerów jest ona zdecydowanie zawyżona i została rozliczona „nierzetelnie”. – „Osoby odpowiedzialne w KPRM za realizację wydatku w kwocie 49 tys. zł (tj. ponad 48 razy wyższą niż szacunkowa wartość jednej usługi), nie były w stanie uzasadnić tak znaczącej, w porównaniu z wcześniejszymi wydatkami, kwoty oraz wskazać efektów jej wydatkowania” – napisano w informacji NIK.
Kontrolerzy zwrócili też uwagę na chaos w prowadzeniu dokumentacji przez urzędników KPRM. Ponadto usługi zlecano telefonicznie, a Kancelaria nie przedstawiła do kontroli dokumentów potwierdzających, że przy zamawianiu usługi ustalano z wykonawcami warunki realizacji zlecenia, w tym jego szacowaną cenę. Na fakturach nie były precyzyjnie wskazane liczba i szczegółowy zakres wykonanych usług, czy terminy ich wykonania.
Kto by się jednak w państwie PiS przejmował takimi „drobiazgami”? No cóż, ten wizaż się po prostu Beacie Szydło należał…Źródlo: gazeta.pl

16 06 2018 Nowe zarządzenie Kuchcińskiego – pisma do niego… tylko na zielonym papierze!

To brzmi jak niezbyt dobry żart,
ale marszałek Sejmu Marek Kuchciński zarządził właśnie, że zwołanie każdej komisji sejmowej może dokonać się jedynie za zgodą marszałka, poza posiedzeniami Sejmu, a pisma tego dotyczące mają być napisane na… zielonym papierze!
Nawet posłowie PiS nie kryją zadziwienia. „On już chyba całkiem zwariował! Nie dość, że teraz w ogóle nie wiadomo, kiedy te komisje zwoływać, to jeszcze zielone papiery mam wypełniać” – powiedział „Faktowi” jeden z polityków PiS, prosząc o nieujawnianie nazwiska, bo „to by mu zaszkodziło”. Inny szef komisji z PiS komentuje (też oczywiście bez podania nazwiska): – „Kuchciński chyba sam ma żółte papiery, skoro zielonych od nas chce”.
Wiceszef komisji samorządu terytorialnego Piotr Zgorzelski z PSL ma problem ze skomentowaniem najnowszego zarządzenia Kuchcińskiego. – „Ja już nie chcę mówić o zielonych papierach, bo i tak idziemy w stronę obłędu w tym Sejmie i można pytać o żółte papiery niektórych”.Jeden z internautów na Twitterze w związku z tym zacytował Witkacego. – „Kiedyś Witkacy miał takie motto w swojej pracowni portretów. „Dziś albo jutro Na bordo papierze Muszę się uporać Z twą mordą frajerze” Tak jakoś mi się skojarzyło”.Źródło: fakt.pl, Twitter
15 06 2018 „Kuchciński to żołnierz PiS, który siedzi na miejscu marszałka Sejmu”
– „PiS złamał świętą zasadę, która do tej pory obowiązywała w parlamencie, że kluby opozycyjne, kiedy przychodzi ich kolej, miały prawo żądać informacji na każdy temat, najbardziej niewygodny dla rządu.
Marszałek Kuchciński jako ten żołnierz PiS, zrealizował polecenie partyjne i nie doprowadził do takiej debaty.
Więcej na podstronie Polityka

15 06 2018 „Kropka nad i” rozgrzana do czerwoności.
W miniony czwartek gościem Moniki Olejnik w „Kropce nad i” był Jacek Sasin. Ponieważ w ostatnich dniach media informowały, że ojciec Rydzyk może liczyć na kolejne, 100 mln. zł, które chce mu przyznać Ministerstwo Kultury na budowę Muzeum im. Jana Pawła II, nie można się dziwić, że ten temat znacznie zdominował spotkanie
Więcej na podstronie Polityka


15 06 2018 Sejm zdecydował. Będzie kolejna komisja śledcza.

Powstanie nowa komisja śledcza. Wszystkie kluby opowiedziały się nad sprawozdaniem komisji za uchwałą o powołaniu komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT,
Więcej na podstronie Aktualności


15 06 2018 PiS wprowadzi ustawowy zakaz demonstrowania przed Radiem Maryja?

PiS przygotowuje kolejne zakazy dotyczące manifestacji, a zajmuje się tym Jan Klawiter, członek Prawicy Rzeczypospolitej, poseł niezrzeszony, który do Sejmu startował z list PiS.
Więcej na podstronie Aktualności


15 06 2018 „Bat na posłów, którzy rzetelnie recenzują obecny rząd”
Tak o pisowskich zmianach w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora mówiła w Sejmie posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. – „Nowelizacja powinna się nazywać ustawą o tresurze posłów przez prezesa PiS. To bat na tych posłów, którzy rzetelnie recenzują obecny rząd.
Więcej na podstronie Aktualności


14 06 2018 RPO pyta, czy to MSWiA kazało funkcjonariuszom legitymować obywateli po spotkaniach PiS.
– „Korzystanie z wolności słowa nie może wiązać się z tym, że ktoś jest legitymowany, spisywany i karany za to, że chciał zadać pytanie”
– mówił niedawno Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
Więcej na podstronie Aktualności

15 06 2018 KOLEJNY POŻAR SKŁADOWISKA ODPADÓW
W Skawinie pali się składowisko odpadów sztucznych. W akcji gaśniczej bierze udział 46 zastępów strażaków,126 strażaków, na miejscu pracują trzy koparki, które przekopują odpady i umożliwiają przelewanie ich wodą.
"Płonie składowisko o wymiarach 100 m na 60 m, przy czym pożarem jest objęta część ok. 50 na 50 metrów, tj. powierzchnia ok. 2,5 tys. metrów kw. Palą się odpady wstępnie przetworzone, sprasowane na wys. ok. 4 metrów" - powiedział PAP rzecznik małopolskiej straży pożarnej Sebastian Woźniak.
"Strażacy pracują w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Cały czas monitorujemy powietrze pod kątem występowania szkodliwych substancji, dotychczas nie było konieczności ewakuacji" - powiedział rzecznik. Strażacy apelują jednak do mieszkańców pobliskich rejonów, aby nie otwierali okien zanim pożar nie zostanie ugaszony. Źródło fakty.interia.pl
Utylizacja śmieci z całej Europy tak po polskiemu w myśl hasła przewodniej siły narodu: 100 pożarów wysypisk śmieci na 100- lecie odzyskania niepodległości. Jak ja spalę kilka kilogramów śmieci to zostanę ukarany mandatem nawet kilkutysięcznym, ba SM ma prawo przeszukać mi dom by zobaczyć jaki mam opał. No a wysypisko śmieci funkcjonuje sobie pod bacznym okiem lokalnych władz. No a jak się zapali to wszyscy umywają ręce twierdząc że było to nielegalne wypisko śmieci.

14 06 2018 Antoni Macierewicz wykorzystał nieobecność Jarosława Kaczyńskiego. "Walczy"

Antoni Macierewicz nie opuścił ministerialnego gabinetu, na dokumentach wciąż podpisuje się jako minister obrony, przyjmuje też hołdy od terytorialsów. Pod nieobecność Jarosława Kaczyńskiego polityk podjął skuteczną grę, by odbudować swoją pozycję w PiS.
W ostatnią niedzielę maja, na mieleckim placu Armii Krajowej odbyła się przysięga wojsk obrony terytorialnej. Pod nieobecność ministra obrony na mównicy pojawił się za to Antoni Macierewicz, który w płomiennej mowie przekonywał, że żołnierze WOT są "sercem i duszą Wojska Polskiego".
Były szef MON, a obecnie szeregowy poseł przyjechał w towarzystwie swego słynnego doradcy, asystenta, 22-letniego Edmunda Jannigera. W jego otoczeniu coraz częściej pojawia się też Bartłomiej Misiewicz, kolejny młody, blisko z nim związany współpracownik. Pod nieobecność Jarosława Kaczyńskiego, który zdecydował o odsunięciu Macierewicza w cień, były minister obrony odzyskał inicjatywę i przeszedł do medialnej ofensywy.
Jak donosi "Polityka", nie zrezygnował z ministerialnych przywilejów jak gabinet przy ul. Klonowej, ochrona, limuzyna, a nawet... sygnatura ministra. Na oficjalnym papierze Macierewicz wciąż przedstawia się jako minister obrony i tylko zakres dat (2015-2018) wskazuje na czas przeszły. "Można powiedzieć, że w mediach jest tylko jeden minister obrony. Nie jest nim bynajmniej Mariusz Błaszczak" - ocenia tygodnik.
Jak sugeruje autor tekstu z najnowszego numeru, Macierewicz, po okresie pokornego znoszenia prztyczków i zepchnięcia na margines, przeszedł do ofensywy. "To wbrew pozorom metoda obrony. Pasterza zabrakło, hieny poczuły krew i sprawdzają, jak daleko mogą się posunąć. Więc musiał wstać i tupnąć nogą, żeby pokazać, że to się nie uda" - mówi "Polityce" osoba zorientowana w otoczeniu byłego ministra.
Inne źródło zbliżone do kierownictwa PiS, na które powołuje się tygodnik, przekonuje, że Macierewicz bezpowrotnie stracił zaufanie prezesa. "A osoba numer dwa w partii, czyli Joachim Brudziński, jest bardzo mocno zainteresowany wycięciem go" - dodaje. Nietrudno jednak o przeciwną opinię. "Antoni prędzej czy później wróci do łask" - uważa osoba jego kręgu. Źródło wiadomosci.wp.pl

14 06 2018 Prezes w końcu wyszedł z domu. Wezwał na dywanik trzech polityków.
Prezes Jarosław Kaczyński wraca do formy i pracy. Fakt24 przyłapał go, jak dość dziarskim krokiem doszedł do limuzyny, która zawiozła go do siedziby partii na Nowogrodzkiej. Raptem kilka dni po długiej hospitalizacji związanej z wymagającym zabiegu kolanem, prezes Prawa i Sprawiedliwości ma wiele zaległości i pożarów do ugaszenia. Wygląda na to, że na pierwszy ogień wziął polityków, których łączy wspólny problem. Czyżby Kaczyński obawiał się suszy? Jak udało nam się ustalić, pierwsi przyjechali premier Mateusz Morawiecki, minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński i szef resortu rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Tematów do rozmowy na pewno było dużo. Partia rozkręca swoją kampanię przed wyborami samorządowymi, lecz spotkania z elektoratem zakłócane są przez przeciwników PiS,  sondaże nie rosną, a konkurencja zwiera szyki, więc jest o czym rozmawiać.  Źródło fakt.pl
Czy aby to jest Kaczyński? Pięknie sobowtóra upudrowali, i podretuszowali, a co z głosem?  Kaczyński po długo oczekiwanym zwycięstwie założył maskę odnowiciela i obiecuje narodowi że miniony okres błędów i wypaczeń już się nie powtórzy. Znaczy się Kaczyński jest taki sam ale nie ten sam. Jarosław Polskę zbaw a przecież to co mamy to też zasługa braci Kaczyńskich. W czasie obrad okrągłego stołu bliźniacy Jaruzelskiego, Kiszczaka po nogach całowali a dziś to wielcy opozycjoniści.

14 06 2018 "Polsat News": Samorządowy sposób na "obejście" decyzji premiera ws. obniżenia pensji
Radni Warszawy, zgodnie z rozporządzeniem premiera, obniżyli pensję prezydent stolicy o 20 proc. Jak podaje „Polsat News” Hanna Gronkiewicz-Waltz straci jedynie 24 zł, ponieważ radni podwyższyli jej dodatek specjalny. Jak podaje na swojej stronie internetowej "Polsat News" warszawscy radni znaleźli sposób, żeby obejść rozporządzenie premiera Morawieckiego w sprawie obniżki pensji prezydent stolicy.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, łącznie ze wszystkimi dodatkami, zarabiała dotychczas 12 460 zł. Jak twierdzi "Polsat News" - po zmniejszeniu pensji zasadniczej i dodaniu do tego dodatku funkcyjnego i zwiększeniu dodatku specjalnego okazało się, że wynagrodzenie obecnej prezydent Warszawy zmniejszy się jedynie o 24 zł i wyniesie 12 436 zł. Rozporządzenie premiera Morawieckiego o obniżce pensji dla samorządowców zacznie obowiązywać od 1 lipca 2018 r. Jarosław Kaczyński podjął decyzję o obniżkach dla parlamentarzystów i samorządowców po fali krytyki dotyczącej nagród, jakie przyznała sobie i ministrom była premier Beata Szydło.  Źródło fakty.interia.pl
Grzesiuk tak śpiewał: I niechaj każdy wie: kto na nas szarpnie się.
To mu to zaraz bokiem mu to wyjdzie - może nie?
Nie masz cwaniaka nad warszawiaka.
Chcesz z nami zacząć to se przedtem trumnę kup.
14 06 2018 Prezes upadającego GetBack w liście do Morawieckiego domagał się finansowania przez państwo.
– „Mamy tajny list do premiera. Upadający GetBack domagał się dofinansowania przez państwo. Prezes tej spółki napisał do Morawieckiego, że GetBack to zaplecze obozu wolnościowego poprzez sponsorowanie prawicowych mediów. A jego kłopoty mogą być „spiskiem” 
Czy rola jaką pełni tatuś premiera Morawieckiego w GetBack, jest podobna do tej jaką pełnił syn Tuska w Amber Gold?
Więcej na podstronie Aktualności

14 06 2018 List 13 sędziów do premiera Morawieckiego. Żądają wyjaśnień.
"Nasze żądanie precyzyjnego sformułowania zarzutów wobec sędziów krakowskich wynika z konieczności obrony dobrego imienia sędziów polskich, które jest systematycznie podważane przez przedstawicieli władz państwowych"- napisała w liście otwartym do premiera grupa 13 sędziów.
Więcej na podstronie Aktualności

13 06 2018 25 mln zł zamiast na fundusz dla ofiar przestępstw resort Ziobry przekazał CBA.
Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że resort Zbigniewa Ziobry przekazał 25 milionów złotych Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu, a powinny one były trafić do Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym (Funduszu Sprawiedliwości).
Więcej na podstronie Aktualności


14 06 2018 Odliczanie wydatków na samochód służbowy: Leasing przestanie się opłacać

Koniec z odliczaniem od przychodu całości rat za samochody osobowe. Najbardziej odczują to przedsiębiorcy kupujący droższe modele, warte ponad 150 tys. zł. Ale i właściciele tańszych mogą sporo stracić. Jedna zmiana będzie korzystna - podwyższony zostanie limit odpisów amortyzacyjnych zaliczanych do kosztów uzyskania przychodu. Dziś dla samochodów osobowych wynosi on 20 tys. euro, a ma być 150 tys. zł. Źródło biznes.interia.pl
Skoro jest tak dobrze z polską gospodarką a finanse państwa w jak najlepszej kondycji, to dlaczego co chwila mamy nowe podatki, podwyżki cen, cofanie ulg, odliczeń. Czyżby geniusz ekonomi Morawiecki nie widział że kołem zamachowym każdej gospodarki są niskie podatki? Co to znaczy niskie podatki, ano takie na które jest każdego stać płacić. Czyżby geniusz ekonomi Morawiecki nie słyszał o krzywej Laffera?

14 06 2018 Co dalej z Pomnikiem Katyńskim? Debata Rady Miejskiej Jersey City
W dziewięcioosobowej Radzie Miejskiej Jersey City rozpoczęła się debata o dalszych losach Pomnika Katyńskiego w związku z planami przeniesienia monumentu z placu Exchange. Stosunkiem 7 do 2 odrzucono wniosek, by zdjąć tę sprawę z porządku obrad Rady.
Jako pierwsi w debacie wystąpili przedstawiciele Komitetu Pomnika Zbrodni w Lesie Katyńskim (Katyn Forest Massacre Memorial Committee).
Zatrudniony przez komitet prawnik, mec. Robert Margulies wskazał na znaczenie pomnika upamiętniającego blisko 22 tys. ofiar zbrodni katyńskiej. Mówił o wysiłkach finansowych podjętych w ciągu dekad przez organizacje polonijne dla utrzymania monumentu. Przypomniał też o ostatnich negocjacjach, w wyniku których zdecydowano się przemieścić pomnik o 60 metrów, pozostawiając go na brzegu Rzeki Hudson, a zatem - naprzeciwko miejsca, gdzie terroryści dokonali ataku na wieżowce World Trade Center. Jego zdaniem jest niezwykle ważne, że dzięki decyzji władz miejskich pomnik uzyska stałą lokalizację. Uznał tę decyzję za rozsądny kompromis.
Uczestnicy debaty - zwłaszcza ci o polskich korzeniach przypominali o historii. Przesunięcie pomnika uznali za brak szacunku dla diaspory polskiej. Pytali, czy gdyby to był pomnik ofiar masakry na placu Tiananmen 4 czerwca 1989, ofiar Holokaustu czy ku czci Martina Luthera Kinga, komukolwiek przyszłoby do głowy organizować debatę w tej sprawie? Sugerowali, że przemieszczenie takich pomników nie byłoby nawet rozważane. Źródło fakty.interia.pl
A nie można tak zapakować ten pomnik i na Nowogrodzką wysłać. W Polsce tyle pomników zniszczono i nikt niczym się nie przejmował. Ostatnio pomnik Karola atrakcję turystyczną w Jabłonkach rozebrano nie zważając na protesty.

13 06 2018 Wicepremier Gliński ma dać Rydzykowi 100 milionów na muzeum!

Gospodarka, która nie jest w stanie „wysupłać” grosza dla ludzi najbardziej potrzebujących, sypnie kolejne miliony na zachciankę redemptorysty z Torunia. Tygodnik „Nie” dotarł do projektu umowy – dotyczącej powołania do życia Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. – która ma być zawarta między wicepremierem i ministrem kultury Piotrem Glińskim a Lux Veritatis. Gliński zobowiązuje się w niej, zapłacić fundacji z naszych podatków co najmniej 100 mln zł do 2020 roku! Placówka ma powstać na działce położonej między akademikami Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej a sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji w Toruniu. Teren ten fundacja pozyskała od wojewody za nieco ponad 100 tys. zł, z 85-procentową bonifikatą. Muzeum będzie miało prawo do użytkowania istniejącego już budynku biblioteki szkoły oraz Kaplicy Pamięci w Sanktuarium. Dyrektora powoływać ma minister, ale „po uzgodnieniu kandydatury z Założycielem”. To znaczy tyle, że bez zgody o. Rydzyka żaden kandydat nie obejmie stanowiska.
Czy umowa została już podpisana i czy zapisy z projektu, do którego dotarł tygodnik, zostały utrzymane jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że ów gorący zwolennik partii rządzącej toruński duchowny, który ze stoickim spokojem spogląda na ludzi pokrzywdzonych przez los, nieskory do pomocy, na przestrzeni lat swojej działalności wyszarpnął już z kieszeni naszego podatnika niemały grosz.
Jak się dowiadujemy z „Faktu” tylko za rządów PiS–u „zgarnął”: 46 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na geotermię, w tym 19,5 mln zł dotacji na budowę ciepłowni i 26,5 mln zł na odwierty; 2,9 mln zł z ministerstwa sprawiedliwości na szkolenia medialne prokuratorów; 200 tys. zł z MSZ na tablice upamiętniające Polaków ratujących Żydów; 600 tys. zł z ministerstwa rozwoju na działania promocyjne; 100 tys. zł z MON na spoty o szczycie NATO oraz 313 tys. zł z ministerstwa środowiska na cykl 9 audycji o czystości powietrza. Źródło: Fakt
13 06 2018 Minister Ziobro nie odpuszcza
Kolejna decyzja ministra Ziobry, który walcząc jak lew o „sprawiedliwe sądy”, nie cofnie się przed niczym, by je całkowicie sobie podporządkować. W Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego ma zasiąść Małgorzata Bednarek z Katowic. Kim jest ta pani prokurator?
Więcej na podstronie Polityka

13 06 2018 Ksiądz Lemański krytycznie o parze prezydenckiej.

Nie milkną echa słynnej wizyt pary prezydenckiej w krakowskim fastfoodzie. Głowa państwa wraz z małżonką najwyraźniej zapragnęli jednego dnia zbliżyć się do suwerena i zaryzykowali posiłek w KFC. Jak było, wszyscy już wiemy: Duda zdradził się brakiem komunikatywności, a pani Agata Kornhauser Duda nie utrzymała nerwów na wodzy.
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2018 Kaczyński będzie czyścił partię?

Czasem czyściciel jest jak kominiarz, czyści kominy, a sam brudny.
Po miesięcznym pobycie w szpitalu prezes PiS Jarosław Kaczyński oznajmił twardo, że do wyborów samorządowych większych zmian personalnych w rządzie nie przewiduje… Czy jednak tak będzie na pewno, w sytuacji, gdy domaga się ich sam Mateusz Morawiecki a w partii jest wielki niepokój i aż huczy od plotek oraz rozmaitych domysłów?
Więcej na podstronie Aktualności

13 06 2018 Minister zdrowia o operacji Kaczyńskiego. "Czekał tyle co wszyscy"
Łukasz Szumowski podkreśla, że prezes PiS podczas pobytu w szpitalu nie liczył na specjalne traktowanie w związku z pełnioną funkcją. Jak twierdzi szef MZ, Jarosław Kaczyński czekał na operację tyle, ile inni pacjenci.
- Wiem, że pan prezes na przyjęcie do szpitala czekał tyle, ile czekałby każdy pacjent z takim samym schorzeniem i w takim samym stanie, tj. stanie ostrym. (...) Na szczęście stan zdrowia pozwolił (Kaczyńskiemu - red.) na wyjście ze szpitala - powiedział w rozmowie z "Faktem" Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia dodał, że jeśli prezes PiS zdecyduje się opowiedzieć o swoim pobycie w szpitalu, to z pewnością potwierdzi jego słowa. Szumowski nie chciał jednak zdradzić, czy odwiedzał Jarosława Kaczyńskiego na oddziale, zasłaniając się tajemnicą lekarską. Zdradził jedynie, że "utrzymuje regularny kontakt" z byłym premierem.
Deklaracja szefa MZ wydaje się szczera - w poniedziałek spędził bowiem półtorej godziny na Żoliborzu, gdzie odwiedził przewodniczącego PiS.
Jarosław Kaczyński trafił do Wojskowego Instytutu Medycznego przy ulicy Szaserów w Warszawie w związku z chorobą zwyrodnieniową stawów. Kolano prezesa PiS zostało zoperowane, a polityk po 37 dniach hospitalizacji kontynuuje rekonwalescencję w domu. Jak podaje "Super Express", byłego premiera czeka jednak kolejna operacja - wszczepienie endoprotezy stawu kolanowego. Źródło: "Fakt"
Nawet największy cygan takiego cygaństwa by nie wymyślił jak minister zdrowia. To nie jest specjalne traktowanie umieszczenie chorego w jednoosobowej luksusowej sali, specjalnie przygotowywane posiłki, wyłączenie całego skrzydła z dostępu dla personelu, innych chorych. Tak mają wszyscy chorzy przebywający w szpitalach na terenie całej Polski. Ponoć sobowtór jeszcze się nie zaaklimatyzował i dlatego Kaczyński nie pokazuje się publicznie? Dlaczego tak sądzę bo Martusia od ponad miesiąca ma zakaz odwiedzania ukochanego wujka? Gdyby tak nie było to paparazzi zdjęcia by opublikowali.

13 06 2018 Prawie 2,5 mln zł publicznych pieniędzy wydał Piotr Gliński na prywatne kancelarie prawne.

Dokładnie 2 miliony 414 tysięcy złotych kosztowało nas wszystkich wynajmowanie przez wicepremiera, ministra kultury i sztuki Piotra Glińskiego zewnętrznych kancelarie prawne. Mimo że w każdym ministerstwie są prawnicy, którzy powinni je reprezentować w ramach swoich etatów, Gliński wydaje się ich nie dostrzegać i publiczne pieniądze płyną do tzw. zewnętrznych podmiotów świadczących usługi prawne.
Wirtualna Polska publikuje wykaz tych kancelarii i biur prawnych. W 2017 r. resort Glińskiego wypłacił im 2 miliony 41 tysiące złotych. W tym roku wydano już 372 tysiące złotych.
Jak na razie, najwięcej otrzymała kancelaria radcy prawnego Andrzeja Drozda z Trójmiasta. W ubiegłym roku wypłacono jej 433 tys. zł, a w tym 72 tys. zł. 278 tysięcy złotych trafiło do kancelarii prawnej „Cottyn Barbasiewicz Łyś – Gorzkowska”. Jednym z partnerów jest Izabela Łyś-Gorzkowska, która jednocześnie świadczyła usługi dla resortu kierowanego przez Piotra Glińskiego i zasiadała w radzie nadzorczej spółki Polskie LNG. Dostała się do niej z rekomendacji PiS. W ubiegłym roku, przez kilka miesięcy była nawet oddelegowana do pełnienia funkcji prezesa zarządu spółki. Otrzymywała więc pieniądze z dwóch państwowych instytucji, które zajmują się kompletnie różną materią.
82,5 tys. złotych zarobiła Agnieszka Olech – Śliż, ale – jak pisze wp.pl – nie wiadomo, za co. Okazuje się, że osoba o tym samym imieniu i nazwisku w marcu 2018 r. została zatrudniona na etacie w ministerstwie kultury. Pracuje w Departamencie Ochrony Zabytków jako starszy specjalista.
A mnie to wcale nie dziwi, przecież przekręt stulecia na 500 mln zł musieli przygotować prawnicy spoza ministerstwa Glińskiego. Tylko patrzeć jak Gliński odkupi za 10% wartości Wawel i Zamek w Malborku!?
Poseł Platformy Arkadiusz Myrcha na tropie tzw. afery Glińskiego
Poseł PO Arkadiusz Myrcha śledzi i publikuje w mediach społecznościowych coraz to nowe dokumenty dotyczące zakupu kolekcji Czartoryskich. Zanosi się na to, że niebawem będzie o nich mówiła cała Polska. W rozmowie z portalem naTemat zdradza, że razem z posłem Olszewskim wystąpili z szeregiem interpelacji w sprawie zakupu kolekcji Czartoryskich i wydania 500 milionów z kasy publicznej.
Posłowie postanowili gromadzić wszystkie informacje na temat tej transakcji, która wbrew zapewnieniom ministra Piotra Glińskiego wcale nie była transparentna ani oczywista. W przyszłości będzie można stwierdzić, czy doszło do złego zarządzania pieniędzmi. Odpowiedzi na interpelacje spływają jednak opieszale.  Prokuratura, mimo tego, że upływa ustawowy termin do dziś niczego nie przysłała i dlatego jeszcze w tym tygodniu posłowie złożą skargę na działania prokuratury. Reszta adresatów interpelacji milczy jak zaklęta, a i minister Gliński nie ma za wiele do powiedzenia. Źródło: wp.pl , naTemat
11 06 2018 Były szef MSZ Witold Waszczykowski trafił do szpitala. Ma kłopoty z oddychaniem.
Witold Waszczykowski trafił do szpitala - dowiedział się Onet. Były minister spraw zagranicznych ma mieć problemy z oddychaniem. Polityk znajduje się w szpitalu MON na ul. Szaserów w Warszawie, gdzie przechodzi badania.
10 06 2018 Marszałek Ryszard Terlecki niespodziewanie trafił do szpitala w Krakowie. Poinformował o tym dzisiaj poseł PiS Włodzimierz Bernacki w Ciężkowicach pod Tarnowem. O sprawie informuje Radio Kraków. Rzecznik PiS po godz. 17 przekazała, że marszałek jest już w domu.
A to wszystko wina Tuska wystarczyło, że na G7 się pojawił, Maczeta butaprenu się nawąchał i na SOR trafił, a Kaczyński z powrotem na Szaserów wrócił. To nie koniec nieszczęść w PiSie Waszczykowski zaniemówił i też na Szaserów trafił. Oj Donek coś Ty narobił?

10 06 2018 Politycy PiS uczestniczyli w obchodach 98. miesięcznicy.

Politycy PiS oraz przedstawiciele rządu z premierem Mateuszem Morawieckim na czele wzięli udział w niedzielnych obchodach 98. miesięcznicy smoleńskiej. W archikatedrze św. Jana Chrzciciela odprawiona została msza w intencji ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 roku
Tym razem bez Kaczyńskiego, ponoć sobowtór jeszcze się nie zaaklimatyzował.

10 06 2018 Andrzej Duda zabrał głos po spotkaniu w KFC. "Nikt inny nie jest uprawniony"

Hitem w sieci stał się nagranie, na którym widać jak Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda, kupując jedzenie w KFC. Para prezydencka usłyszała też niewygodne pytania o łamanie konstytucji. Andrzej Duda za pośrednictwem Twittera przypomina, jak to jest z konstytucyjnością ustaw.
"Warto przypomnieć, że przepis ustawy jest niezgodny z Konstytucją jedynie wtedy gdy orzeknie tak Trybunał Konstytucyjny. Nikt inny nie jest do tego uprawniony" - napisał Andrzej Duda. Prezydent zaznaczył, że skoro on, ale i nikt z uprawnionych do zgłaszania Trybunałowi Konstytucyjnemu wątpliwych ustaw tego nie zrobił, to znaczy, że wątpliwości nie ma. Wymienił tutaj grupę posłów, senatorów, Rzecznika Praw Obywatelskich czy I Prezes Sądu Najwyższego. Marek Borowski oraz redaktor naczelny tygodnika "Newsweek" odpowiedzieli prezydentowi na Twitterze. "Nikt nie zgłaszał wątpliwości, bo wszyscy wiedzą, jak działa Trybunał".
Ten Trybunał jak dostanie polecenie od Kaczyńskiego to orzeknie że sama Konstytucja jest niekonstytucyjna.
W sobotę furorę w sieci zrobiły dwa krótkie filmiki i jedno zdjęcie, zamieszczone przez mieszkankę Krakowa, panią Katarzynę. Korzystając ze znajomości z pierwszą damą przedarła się przez kordon ochrony i porozmawiała z parą prezydencką. - Czemu zgadza się pan na łamanie konstytucji? Czemu jest taka sytuacja w Polsce - zapytała.
- Nikt nie łamie w Polsce konstytucji. Może tak się pani wydaje. Zna pani w ogóle konstytucję - zapytał w odpowiedzi prezydent i odszedł robić zakupy.
Źródło wiadomosci.wp.pl
Patrzajta i podziwiajta! Taki Wielki Pan, a z małżonką w asyście ochroniarzy, idzie kupić dwie kanapki w KFC? Kto płacił i dlaczego ochrona nie kupiła sobie kanapek? Konstytucja droga Katarzyno nie jest łamana, ona po prostu nie obowiązuje, zawsze to była, i będzie tylko książeczka do poczytania.
09 06 2018 Siła „złych obcych” mediów na PiS.
Podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Wrocławia premier Mateusz Morawiecki nawiązał do sprawy repolonizacji mediów. W swoim wystąpieniu podkreślił, że większość, bo ponad 80% mediów jest w rękach wrogich koncernów, które wykupiły udziały w „bardzo złych” czasach III RP.
Więcej na podstronie Polityka


09 06 2018 "Nazywam się Lidia Kułaga, walczyłam w Solidarności Walczącej i chciałam zapytać, dlaczego pan kłamie".
 
Kamienna twarz Morawieckiego. Z takim pytaniem musiał zmierzyć się premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu spotkał się w sobotę z mieszkańcami Wrocławia.
Więcej na podstronie Aktualności


09 06 2018 Córka posłanki PiS bez konkursu objęła intratne stanowisko.

Katarzyna Kwiecień, córka posłanki PiS Anny Kwiecień, została dyrektorem departamentu wsparcia eksportu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Oprócz pensji w wysokości 12 tys. brutto, może liczyć jeszcze na dodatki i tzw. trzynastkę.
- „Po prostu zwolniło się stanowisko dyrektora i została podjęta decyzja, że to ona będzie sprawować tę funkcję”...
Więcej na podstronie Aktualności


09 06 2018 Wolbórz: Tabliczka smoleńska znika z pomnika pomordowanych przez hitlerowców. 
Jeden z mieszkańców nie wytrzymał. Sprawa tabliczki smoleńskiej, nielegalnie wmontowanej w zabytkowy pomnik ofiar hitlerowców stojący na cmentarzu w Wolborzu pod Piotrkowem znalazła swój nieoczekiwany finał. Jak się okazuje, jeden z mieszkańców miasta - nie czekając aż tabliczkę przeniosą w inne miejsce służby wojewody, co obiecały - wziął dłuto i przecinak i sam tabliczkę usunął. Towarzyszącą jej flagę państwową odniósł do urzędu miasta.  Sprawę nielegalnie zamontowanej tabliczki smoleńskiej jako pierwszy opisał Marek Gajda, redaktor naczelny portalu "Piotrkowski24". Także on pierwszy dowiedział się, że tabliczki już nie ma. - Finał tej sprawy jest wyjątkowo nieoczekiwany - mówi. - Do mojego domu wbiegł mężczyzna, zmęczony, spocony, który stwierdził, że "dłużej nie mógł patrzeć na tę profanację". Jak mi opisał, wziął przecinak i młotek i usunął tabliczkę smoleńską - opisuje red. Gajda. - Mężczyzna ten powiedział mi, że miał dość przyglądania się urzędniczej bezradności, że zbliża się rocznica śmierci pomordowanych przez hitlerowców, i że postanowił sam sprawę rozwiązać raz na zawsze - relacjonuje red. Gajda. - Mieszkaniec Wolborza wyszedł widocznie z założenia, że skoro tabliczkę zamontowano nielegalnie, bez zgody konserwatora zabytków, to również w taki sarmacki sposób należy jej istnienie na pomniku pomordowanych przez hitlerowców zakończyć.
Posłanka PiS oburzona: To zbezszeszczenie grobu! Tego człowieka powinny ścigać służby!
Anna Milczanowska, posłanka PiS z okręgu piotrkowskiego, z którego do Sejmu wybrano także Antoniego Macierewicza, finałem sprawy tabliczki smoleńskiej w Wolborzu jest oburzona. - Uważam, że to co zrobił ten mężczyzna, który usunął tabliczkę, to było zbezczeszczenie grobu! To była profanacja, barbarzyństwo, tak się nie robi. Ten człowiek powinien być ścigany przez służby! - podkreśla posłanka.
Jak to się zaczęło?
Pomnik na cmentarzu w Wolborzu upamiętnia ofiary mordu faszystów: tak partyzantów, jak tych okolicznych mieszkańców, którzy w 1943 i 1944 roku za pomoc partyzantom rozstrzelani zostali w Pieńkach Karlińskich i w lesie pod Rakowem. Stoi na wolborskim cmentarzu od 1949 roku, od lat mieszkańcy palą tu znicze, by uczcić ofiary zbrodni. W styczniu tego roku okazało się, że pomnik został "zmodyfikowany" - ktoś wmurował tabliczkę z nazwiskami ofiar katastrofy smoleńskiej, przy okazji odłupując z pomnika jego integralną część.
Po interwencji miejscowego dziennikarza, Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował, że nielegalnie wmurowana w pomnik ofiar hitlerowców "tabliczka smoleńska" zostanie przeniesiona - najpewniej na budynek cmentarnej kaplicy św. Anny. Wojewódzki Urząd Konserwatora Zabytków oraz Instytut Pamięci Narodowej - Oddział w Łodzi uznały, że tego rodzaju ingerencja w zabytkowy monument jest niedopuszczalna. Tyle, że teraz - po tym, jak sprawy w swoje ręce wziął jeden z mieszkańców Wolborza - przenosić już nie ma czego.  Źródło wiadomosci.onet.pl
Chwała bohaterowi, który tego dokonał. Ta tabliczka sompoleńska tak pasowała do pomnika upamiętniającego ofiary mordu faszystów jak kwiatek do kożucha.
08 06 2018 Lista płac PiS. Oto, ile zarabia ”złote dziecko” partii rządzącej.
Zaledwie czterech rekordzistów z listy w sumie zarobiło 7 mln zł w rok. Działacze związani z PiS dorobili się na państwowych spółkach.
Jak najłatwiej zostać w Polsce bogaczem? – pyta "Gazeta Wyborcza". Wystarczy zapisać się do PiS i jego satelickich partii.
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2018 Nitras do Kuchcińskiego: „Panu wszyscy przeszkadzają, poza wami”

Prezydium Sejmu, a praktycznie Marek Kuchciński, Beata Mazurek i Ryszard Terlecki z PiS, ukarało Sławomira Nitrasa z PO obniżeniem o połowę na 3 miesiące jego uposażenia poselskiego. Według nich, Nitras, przerywając wczorajsze wystąpienie premiera w Sejmie, „naruszył powagę Sejmu”.
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2018 Specjalny wysłannik ONZ: PiS nie reformuje sądów, ale je sobie podporządkowuje.

Diego Garcia-Sayan – specjalny wysłannik ONZ – przygotował raport, w którym pisze, że reformy sądownictwa przeprowadzone przez PiS, naruszają standardy demokracji. – „Partia rządząca nie stara się zreformować sądownictwa, ale je sobie podporządkować” – czytamy w raporcie.
Więcej na podstronie Aktualności

08 06 2018 Bielsko-Biała nabija się ze Stanisława Pięty. Po jego rodzinnym mieście krąży prześmiewczy wierszyk.
Całość przytaczamy poniżej za "Faktem".
"Miesięcznice, miesięcznice
tam polował na samice
Stanisław, poseł nasz dzielny
co żonie nie umiał być wierny
Tam też wypatrzył kochankę
co wielbił ją nocą i rankiem
Co czule całował ją w brzuszek
na wierzbie moc obiecując gruszek
I mówił, że tak na początek
tak z szóstkę jej zrobi dzieciątek
Bo z żoną mu idzie marnie
prywatną zaś on chce mieć armię
Lecz jak mawiał mędrzec stary
mierz swe siły na zamiary!
Stasiu się z lekka przeliczył
gdy w tych manewrach był ćwiczył
Jak widać łatwiej coś skroić
niż młodą p.... zaspokoić!
Zaś pycha co w nim już była
zupełnie czujność uśpiła!
I może wydawać się głupie
że poległ nasz poseł "na d..."
Stąd też nauka jest dla posłów wielu
Bezpiecznie na boku? To tylko w burdelu!


07 06 2018 Korupcyjna oferta PiS dla emerytów – w przededniu wyborów samorządowych.
Czegóż się nie robi przed wyborami, by utrzymać się przy korycie. Rządzący wiedzą to najlepiej i dlatego nie cofają się przed realizacja najbardziej ryzykownego pomysłu… Teraz gdy rozpoczęła się batalia o samorządy decydują się na manewr, któremu tak gorąco się sprzeciwiali przy poprzednim układzie sił.  Trzynasta emerytura była pomysłem Platformy Obywatelskiej, a zwolnienie emerytów z podatku PIT forsował od lat PSL. Obecny rząd w przededniu wyborów samorządowych stawia więc na kasę dla emerytów i ma w zanadrzu dwa warianty.
W Polsce jest dziś obecnie 8 mln emerytów oraz rencistów i że będzie ich coraz więcej, rząd planuje jeszcze przed jesiennymi wyborami samorządowymi wypłatę trzynastej emerytury i zwolnienie emerytów z podatku PIT. Ponieważ – jak podaje Gazeta Wyborcza – jedno i drugie kosztowałoby budżet państwa łącznie ok. 29 mld zł. partia rządząca rozważa jeszcze inny wariant. Chodzi o specjalne jednorazowe dodatki do emerytury (100-500 zł) oraz kilka stawek podatków, w zależności od wysokości pobieranej emerytury. Wypłata pieniędzy miałaby nastąpić jeszcze przed Bożym Narodzeniem. To kosztowałoby o wiele mniej, bo „zaledwie” 1-4 mld zł.
Główny ekonomista Plus Banku Wiktor Wojciechowski, nazywa dodatki dla emerytów „zwykłym przekupstwem wyborczym” i ostrzega w rozmowie z GW, że dla państwa to życie na kredyt. Podkreśla, że za taką rozrzutność mogą niedługo zapłacić wszyscy pracujący, jak tylko wzrosną podatki. Mimo doskonałej koniunktury gospodarczej wydatki przewyższają bowiem wpływy z podatków oraz składek na ubezpieczenie społeczne o ok. 35 mld zł rocznie – zauważa ekspert. I jeszcze jedno: jak się mają nowe wydatki do niedawnych wypowiedzi rządzących, na temat braku pieniędzy na 500 zł dla niepełnosprawnych? „Przecież wśród emerytów też są osoby niepełnosprawne. Można więc powiedzieć, że rząd spełnia żądania protestujących” –  cytuje GW opinię osoby w kręgów rządowych. Źródło: Fakt
Co z tego, że dają 500+, 300+, emerytom od 100 do 500 zł etc tylko kto się dziś na to da nabrać? Przecież rząd nie ma pieniędzy, zatem żeby dać to musi komuś zabrać, i zazwyczaj tak bywa, że więcej zabiera jak daje. Ja już wiem na kogo nie będę głosował, a Ty wiesz? Cenzorzy z Facebooka czuwają, a Dobra Zmiana doi ile się tylko da .

07 06 2018 W pisowskiej szkole dzieci powinny uczyć się wyłącznie patriotyzmu.
W polskich szkołach patriotyzm – tak! Szacunek dla innych narodów, kultur i wyznań – niekoniecznie. Takie wnioski płyną z pisma olsztyńskiego radnego PiS Jarosława Babalskiego do władz miasta. To jego reakcja na konferencję dla nauczycieli szkół i przedszkoli „Olsztyn-różnorodnie”. Autorzy projektu chcą przekonać pedagogów, by od najmłodszych lat uczyli dzieci o innych kulturach, mówili o dorobku różnych grup etnicznych i narodowościowych mieszkających w Polsce. To wspólna inicjatywa władz Olsztyna, Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli i Stowarzyszenia Wspólnota Kulturowa Borussia.
Jarosław Babalski powołuje się w swoim piśmie na nową podstawę programową ustaloną przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, czyli przez koleżankę partyjną olsztyńskiego radnego Annę Zalewską. Radny PiS uważa więc, że kluczowe ma być kształtowanie w szkole postaw patriotycznych, obywatelskich, poczucia tożsamości, świadomości narodowej i kulturowej. Natomiast prowadzenie przez szkoły walki z dyskryminacją, nie jest – jego zdaniem – konieczne. – „Cóż mogę powiedzieć o piśmie radnego? Celem projektu jest uczulenie na tolerancję wobec innych, kształtowanie pozytywnych relacji, bez stereotypów i uprzedzeń, prowadzących zwykle do dyskryminacji osób odmiennych kulturowo. Mogę zaapelować jedynie o rozsądek i o zrozumienie dla potrzeby podejmowania tego typu działań, które nas, Polaków, przygotowują na spotkanie z ludźmi innych kultur” – powiedziała „GW” prezes Stowarzyszenia Borussia Kornelia Kurowska. Wiceprezydent Olsztyna Jarosław Słoma, odpowiedzialny za edukację, podkreśla, że władze miasta popierają takie inicjatywy, jak „Olsztyn-różnorodnie”. – „Jesteśmy otwarci na różnorodność kulturową. Nikt nikogo nie zmusza do uczestnictwa w takich przedsięwzięciach. Jestem pewien, że nie wszyscy olsztynianie patrzą na świat oczami PiS-u” – stwierdził w rozmowie z „GW”. Źródło: wyborcza.pl
Rząd PiS chce wyhodować nowych obywateli. Wkrótce uczniowie w ramach zajęć z wychowania patriotycznego pojadą na wycieczkę szlakiem żołnierzy wyklętych, nauczą się strzelać, zamarzą o śmierci za ojczyznę. A wszystko to w myśl hasła Więcej patriotyzmu w szkole. Ot i cała a może dopiero początek kolejnej reformy szkolnictwa po PiSowsku.
06 06 2018 Władysław Kosiniak-Kamysz do Morawieckiego: nie będzie nas pan uczył patriotyzmu
- Patriotyzmu nie będzie nas uczył człowiek, który przez lata był na żołdzie międzynarodowej finansjery. To pan się meldował w stolicach i zdawał raporty!
- powiedział Władysław Kosiniak- Kamysz do Mateusza Morawieckiego.
Katastrofą dla Polski jest to, że Morawiecki został premierem, który na niczym się nie zna, a otrzymuje wysokie stanowiska dzięki znajomością tatusia. A ja ciągle czekam kiedy Morawiecki senior rozliczy otrzymane pieniądze ze zbiórek prowadzonych w Europie i USA na Solidarność Walczącą, i wyjaśni swój udział w GetBacku.
Więcej na podstronie Polityka


07 06 2018 Zaufany człowiek prezesa PiS. Kim jest polityk, który odebrał nagrodę w imieniu Jarosława Kaczyńskiego

Właściwie zawsze jest w cieniu. Niemal nigdy nie zabiera publicznie głosu. Gdy na gali 5-lecia istnienia Telewizji Republika przyszło mu odczytać list od Jarosława Kaczyńskiego, tremę było widać i słychać – co chwilę zdarzały mu się językowe potknięcia. Kim jest Krzysztof Sobolewski, którego we wtorkowy wieczór spotkał niezwykły zaszczyt reprezentowania samego prezesa PiS?
Ciekawe, kiedy publicznie pokażą Kaczyńskiego? Dlaczego Martusia ma zakaz odwiedzania wuja, bo co rozpoznałaby sobowtóra?
Więcej na podstronie Aktualności


06 06 2018 5-godzinna narada przy łóżku Kaczyńskiego. Ustalenia od razu zmieniono w czyny
Mateusz Morawiecki przyjechał do szpitala przy ul. Szaserów przed wtorkowym posiedzeniem rządu i spędził tam ponad 5 godzin. Podczas rozmowy z prezesem Kaczyńskim prawdopodobnie ustalił kolejne decyzje ekipy rządzącej, które zostały podjęte już kilka godzin po spotkaniu.
Jak podaje informator "Faktu", Jarosław Kaczyński czuje się coraz lepiej i zaczyna chodzić o kulach po operacji kolana i może opuścić szpital jeszcze w tym tygodniu. Źródło dziennika dementuje również pogłoski na temat innych przypadłości, które rzekomo dokuczają prezesowi PiS. Samopoczucie Kaczyńskiego ma być na tyle dobre, by mógł przystąpić do zarządzania partią.
Pierwszą decyzją, która zapadła we wtorek, było ukaranie Stanisława Pięty, który stał się bohaterem skandalu obyczajowego. Kaczyński podpisał decyzję o zawieszeniu posła w prawach członka partii oraz klubu poselskiego.
Prezes PiS zdecydował również o zawieszeniu prac nad ustawą o dekoncentracji kapitału zagranicznego w polskich mediach. Jak ujawnia rzeczniczka partii Beata Mazurek, Kaczyński stwierdził, że doniesienia na ten temat to "fake news" i PiS nie będzie zajmował się tym projektem. Źródło: "Fakt"
Czy aby to były decyzja Kaczyńskiego? Bo ja zastanawiam się czy Kaczyński żyje? Kiedy Miller, Jaruzelski, Wałęsa, Szydło byli w szpitalu dało się zrobić zdjęcia, ba przeprowadzić z nimi wywiady, a bolące kolano Kaczyńskiego na to nie pozwala?11 maj 2018 szpital wojskowy przy ul. Szaserów, w którym przebywa Kaczyński, na polecenie policji zamknięto wszystkie bramy i furtki na teren szpitala. Czy to jest data śmierci Kaczyńskiego? Ciekawe, kiedy publicznie pokażą Kaczyńskiego? Dlaczego Martusia ma zakaz odwiedzania wuja, bo co rozpoznałaby sobowtóra?

06 06 2018 Sejm przyjął ustawę wprowadzającą opłatę emisyjną. Wszyscy dostaniemy po kieszeniach, a najwięcej ci najbiedniejsi.

Sejm uchwalił w środę ustawę o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, która wprowadza m.in. opłatę emisyjną od paliw. Opozycja przekonuje, że to kolejny podatek. Rząd podkreśla, że pieniądze z opłaty pójdą na walkę ze smogiem.
Ustawa zakłada stworzenie Funduszu Niskoemisyjnego Transportu (FNT) oraz wprowadzenie opłaty emisyjnej, z której finansowane mają być projekty związane m.in. z rozwojem elektromobilności w Polsce. Środki z opłaty w 85 proc. mają trafić do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a w 15 proc. - do FNT.Opłata wyniesie 80 zł od każdego 1 tys. litrów paliwa, który trafi na rynek w naszym kraju.
W Ocenie Skutków Regulacji projektu ustawy wskazano, że w 2019 r. rząd planuje dzięki nowelizacji zebrać 1,7 mld zł, z czego do FNT trafi 340 mln zł. Natomiast w ciągu 10 lat przychody FNT mają wynieść 6,75 mld zł.
Nowe prawo pozwoli też na tworzenie przez samorządy stref czystego transportu w miastach, do których można ograniczyć wjazd pojazdów z tradycyjnym napędem silnikowym, np. poprzez pobieranie opłat. Podczas prac nad ustawą wprowadzono do niego zmianę, która stanowi, że opłata za wjazd do strefy czystego transportu nie będzie mogła być wyższa niż 2,50 zł za godzinę. Będzie mogła być ona pobierana w godzinach 9-17. Posłowie tym samym zrezygnowali z dobowej opłaty w wysokości 25 zł.
- Dziś PiS rzuca Polakom w twarz ustawą, która zawiera nowy podatek na paliwo, choć już dziś cena paliwa zawiera 60 procent podatku. Nowy podatek sprawi, że Polacy więcej zapłacą za dojazd do pracy, a firmy za paliwo do swoich samochodów - przekonywał Mirosław Suchoń (Nowoczesna).
Minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że w lutym 2014 roku sam płacił za paliwo na stacji ponad 6 zł za litr. - Mam pełne przekonanie, że do tej ceny na pewno nie dojdziemy, mimo opłaty paliwowej" - powiedział. "Jeszcze Polacy będą dziękować PiS, że jest czyściej - dodał Tchórzewski. Źródło businessinsider.com.pl
Oczywiście podziękujemy Wam w najbliższych wyborach. To jest pierwszy malutki kroczek podwyżek. 
05 06 2018 PiS zabiera się za uciszanie niewygodnych dla siebie mediów?
Partia rządząca wraca do porzuconego jakiś czas temu pomysłu dekoncentracji mediów. Ma do tego dojść jeszcze przed wyborami samorządowymi.
Od kiedy to policja cenzuralna z Facebooka przejęła kontrolę nad komentarzami zamieszczanymi na portalach internetowych, można tylko..... 
Więcej na podstronie Aktualności


05 06 2018 Premier po audiencji u papieża: mówiliśmy jednym głosem.
Według ks. Wojciecha Lemańskiego Morawiecki „opowiada bajki”
Wybaczcie mi, ale jakoś nie wierzę entuzjastycznej relacji premiera Morawieckiego ze spotkania z papieżem Franciszkiem.
Więcej na podstronie Aktualności

05 06 2018 Nazwę wymyśliła im "Gazeta Polska”. Kto stoi za "bojówkami opozycji”, które zakłócają spotkania z liderami PiS.
Od kilku tygodni politycy PiS boją się jeździć w teren na spotkania z wyborcami.
Więcej na podstronie Aktualności

05 06 2018 Ach te wybory 4 czerwca 1989 roku!?

Ziemiec dziś: „4 czerwca – symbol zdrady i zmowy elit” – 5 lat wcześniej: „Słowa wolności”
Mateusz Morawiecki: – „Dziś ważna rocznica. W 1989 roku – zbojkotowane przez wielu Polaków wybory, tylko częściowo wolne, z zasadami zmienionymi w trakcie, by ratować listę krajową i kandydatów PZPR. Tego samego dnia – okrutna zbrodnia chińskich komunistów na placu Tian’anmen”.
Więcej na podstronie Aktualności

06 06 2018 Pięta może wejść do partii Macierewicza i Misiewicza. W Sejmie aż huczy od plotek.

Antoni Macierewicz, Bartłomiej Misiewicz i Edmund Janniger mają pracować nad stworzeniem nowej siły politycznej w Polsce. Teraz mogą przygarnąć również Stanisława Piętę. Mówi się również o poparciu Ruchu 11 Listopada z Marianem Kowalskim na czele.
Skandal wokół Stanisława Pięty może mieć nieoczekiwany finał. Po ujawnieniu jego spotkań z kochanką Izabelą Pek oraz oferowaniu jej pracy w państwowej spółce, polityk został zawieszony w prawach członka partii oraz członka Klubu Parlamentarnego PiS. Na stronie internetowej Sejmu Stanisław Pięta figuruje jako poseł niezrzeszony. Ale okazuje się, że Pięta szybko może wskoczyć do nowej partii.
Nad wspólnym ugrupowaniem zastanawiają się bowiem Macierewicz, Misiewicz i Janniger. Ostatnio "trio" pokazało się na sympozjum "Obecne i przyszłe wyzwania w zakresie bezpieczeństwa" na Uniwersytecie kard. Stefana Wyszyńskiego. Jak ujawnia "Fakt", na sejmowych korytarzach wszyscy mówią o nowej sile politycznej. Źródło wiadomosciwp.pl
Laleczki Macierewicza twardo przy nim stoją, ciekawe kto im płaci? Może to eksperci od wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej? Jak to swój do swego ciągnie Pięta do piętna na czole Macierewicza w kształcie brzozy smoleńskiej lub szatana.

05 06 2018 Podkomisja smoleńska: Badania Tu-154M wykazały obecność materiałów wybuchowych.

"Zgodnie z posiadanymi dowodami liczne części samolotu, a także ciało przynajmniej jednej ofiary badane specjalistycznymi urządzeniami, w tym metodą chromatograficzną, wykazały obecność materiałów wybuchowych" - ogłosiła w komunikacie podkomisja smoleńska, której pracami kieruje były szef MON Antoni Macierewicz.
Skoro była kapsuła ratunkowa to i musiał być trotyl. Pytanie kto i dlaczego katapultował parę prezydencką?

05 06 2018 Izrael żąda od Niemiec ostrzejszego stanowiska wobec Iranu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zaapelował w poniedziałek do Niemiec, by wzorem USA przyjęły ostrzejsze stanowisko wobec Iranu. Niemcy trzymają się umowy atomowej z Iranem, ale rozumieją obawy Izraela wywołane działaniami Teheranu - odparła Angela Merkel.
"Iran nawołuje do naszego wyniszczenia" - powiedział Netanjahu na wspólnej konferencji prasowej po rozmowach z niemiecką kanclerz w Berlinie.
Irańscy prowokatorzy nazywają państwo żydowskie rakową naroślą, którą trzeba zetrzeć z powierzchni ziemi, a władze w Teheranie próbują uzyskać broń jądrową, by "wprowadzić w czyn to ludobójstwo" - dodał.
Iran "chce zamordować kolejne sześć milionów Żydów", ale "my do tego nie dopuścimy" - podkreślił izraelski premier.
Merkel oświadczyła, że jej kraj zamierza nadal stosować się do postanowień porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego z 2015 roku. Jednocześnie wyraziła zrozumienie dla obaw Izraela wywołanych działaniami Teheranu w regionie i zapewniła, że Berlin przywiązuje wielką wagę do relacji z państwem żydowskim, wykraczającą "poza różnice między nami". Źródło fakty.interia.pl
Według mnie powinno dać się wolną rękę Iranowi, bowiem Izrael posiada 80 strategicznych głowic jądrowych. Dlaczego? We wszystkich konfliktach na Bliskim Wschodzie agresorem jest Izrael.
04 06 2018 Bazy USA w Polsce nie będzie? Dowódca z USA przeciwny. "Zbyt prowokacyjne"
O rozmieszczenie bazy USA w Polsce zabiega rząd PiS. Na pewno nie spodoba im się ostatni komentarz byłego dowódcy wojsk USA w Europie gen. Fredericka "Bena" Hodgesa.
Polska obiecuje zainwestować od 1,5 do 2 miliardów dolarów, by Stany Zjednoczone rozmieściły nad Wisłą dywizję pancerną
Więcej na podstronie Aktualności


04 06 2018 Znowu „rozmowa z policją” – tym razem po spotkaniu z Piotrowiczem w Witnicy
– „Pytanie pisowskich polityków szkodzi zdrowiu. Tego Pana spisywała @PolskaPolicja po spotkaniu z #Piotrowicz’em. …. Czy doniósł ktoś z #PiS’iągów z sali, czy sam #komuch …. nie wiadomo… – napisał na Twitterze Paweł Wimmer i
Więcej na podstronie Aktualności

03 06 2018 Ryszard Czarnecki odwiedził Kalisz. Awanturę na spotkaniu próbował poskromić hymnem Polski. 
Na przepychankach słownych się nie skończyło. Ktoś próbował zasłaniać kartki z antyrządowymi napisami. Jednej z kobiet została kartka została wyrwana.
Więcej na podstronie Polityka

04 06 2018 Premier Morawiecki z żoną i czwórką dzieci już po audiencji u papieża Franciszka
W Watykanie zakończyła się audiencja premiera Mateusza Morawieckiego u papieża Franciszka. Trwała 35 minut. Szefowi rządu towarzyszyła żona i czworo dzieci.
Ta prywatna audiencja u papieża Franciszka premiera Morawieckiego z całą jego rodziną była oczywista oczywistość na koszt polskiego podatnika?

04 06 2018 Była minister kultury Małgorzata Omilanowska o chorobie. "Nie było dla mnie rzeczy niemożliwych"
Małgorzata Omilanowska, była minister kultury i dziedzictwa narodowego, jest po operacji wycięcia żołądka. Przyznaje, że rak zmienił jej życie. - Przestałam być pendolino. Jestem miłą, sympatyczną kolejką podmiejską, która spokojnie turla się od stacyjki do stacyjki - powiedziała.
No to nie ma rady trzeba wszystkim politykom natychmiast powycinać żołądki.

04 06 2018 Jest decyzja PiS ws. Stanisława Pięty. Podjął ją Jarosław Kaczyński
Poseł Stanisław Pięta został zawieszony w prawach członka partii i klubu PiS - poinformowała Beata Mazurek. To efekt nagłośnienia przez media sprawy romansu parlamentarzysty. "Pięta będzie także wycofany z prac komisji śledczej ds. Amber Gold oraz komisji ds. służb specjalnych" - wyjaśniła na Twitterze rzeczniczka klubu PiS. W rozmowie z portalem wpolityce.pl dodała, że tę decyzję podjął Jarosław Kaczyński.
Przyjmuję i jest to koniec mojego komentarza - w ten sposób polityk w rozmowie z RMF FM odniósł się do decyzji władz partii Jarosława Kaczyńskiego.
Izabela Pek twierdzi, że intymne relacje łączyły ją tylko z posłem Stanisławem Piętą, z kolei prezydent Andrzej Duda to dla niej męski wzór. W rozmowie z Wirtualną Polską tłumaczy, dlaczego postanowiła ujawnić swój związek z politykiem PiS.  Źródło wiadomosci.wp.pl
Śmichu warte poseł Pięta, za romans został zawieszony w prawach członka partii i klubu PiS, a wycofany z prac komisji śledczej ds. Amber Gold oraz komisji ds. służb specjalnych, ponoć tę decyzję podjął sam Jarosław Kaczyński.
Czy aby to jest decyzja Kaczyńskiego? A ja zastanawiam się czy Kaczyński żyje? Kiedy Miller, Jaruzelski, Wałęsa, Szydło byli w szpitalu dało się zrobić zdjęcia, ba przeprowadzić z nimi wywiady, a bolące kolano Kaczyńskiego na to nie pozwala?11 maj 2018 szpital wojskowy przy ul. Szaserów, w którym przebywa Kaczyński, na polecenie policji zamknięto wszystkie bramy i furtki na teren szpitala. Czy to jest data śmierci Kaczyńskiego? 
02 06 2018 Zagadka finansowania „prywatnego wojska” posła Pięty.
Poseł Stanisław Pięta zamarzył o młodym, prywatnym wojsku: „znam ludzi od wojskowej roboty. Założę firmę. Zwerbuję prywatne wojsko. Zrobię porządek w każdym mieście. Tak to robią Amerykanie.”
Więcej na podstronie Aktualności

02 06 2018 Andruszkiewicz: „Polska była państwem mafijnym”.

W środę Klub Platformy obywatelskiej złożył w Sejmie projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej ds. GetBack. Według posłów PO komisja miałaby zbadać m.in. kto „trzymał parasol ochronny nad GetBack” i przez to odwrócił uwagę instytucji państwowych, odpowiedzialnych za nadzór nad GetBack – podaje dziennik.pl.
Więcej na podstronie Polityka

02 06 2018 Przyłębskiej przydzielono rządową ochronę – to precedens.
– „P. Julia Przyłębska, przez niektórych zwana prezesem Trybunału Konstytucyjnego, otrzymała ochronę osobistą. Nigdy przedtem nie żądał jej żaden prezes TK, wszyscy cieszyli się szacunkiem społeczeństwa
. Czego oni – dobra zmiana – tak strasznie się boją? Na co się przygotowują?” – zapytał na Twitterze jeden z internautów na wieść o przyznaniu jej państwowej ochrony. Jak informuje „Rzeczpospolita”, Przyłębska od ponad dwóch tygodni ma być ochraniana przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa (dawnego BOR).
Jak zauważa dziennik, przyznanie ochrony osobie na tym stanowisku jest przypadkiem „precedensowym”. Przysługuje ona bowiem jedynie najwyższym rangą urzędnikom państwowym – prezydentowi i premierowi, wicepremierom, marszałkom oraz niektórym ministrom. O tym, kto poza nimi może otrzymać taki przywilej „ze względu na dobro państwa” decyduje szef MSWiA, czyli obecnie Joachim Brudziński. Osoba ochraniana jest pilnowana 24 godziny na dobę, ma też do dyspozycji samochód SOP.
Uzasadnienie przyznania ochrony Przyłebskiej zostało utajnione, nie wiadomo więc, czym kierował się Brudziński. – „Kwestie związane z wykonywanymi czynnościami o charakterze ochronnym, jak również formy i metody stosowane przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa są opatrzone klauzulą tajności i podlegają ochronie” – napisała rp.pl, cytując komunikat MSWiA.
Internauci na Twitterze kpiąco komentują tę decyzję: – „Boją się dzikiego entuzjazmu nieprzebranych tłumów wdzięcznych za odzyskanie TK, wstanie z kolan i odzyskanie godności”; „Powinna nosić ze sobą barierki”. Przypominają też, że poprzedni prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński jeździł komunikacją miejską i poruszał się bez żadnej ochrony. Źródło: rp.pl, Twitter
No to teraz Przyłębska będzie jak królowa wożona i pilnowana! A czy szanowny małżonek TW Wolfgang też takowe przywileje uzyskał? Czy wkrótce każdy pisowski kacyk otrzyma samochód i ochronę? Ja już od dawna wiem na kogo nie będę głosował a Ty już wiesz? 
31 05 2018 Donald Tusk zwoła wszystkich? Tego PiS się nie spodziewał!
Donald Tusk jako twórca i patron bardzo szerokiej proeuropejskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego – to scenariusz, który bardzo poważnie rozważa szef Rady Europejskiej. Informację jako pierwszy podał portal gazeta.pl. Na liście mieliby się znaleźć ludzie ze środowisk PO, Nowoczesnej, PSL oraz lewicy. Zdaniem reporterów portalu gazeta.pl, Tusk będzie twórcą i patronem „bardzo szerokiej proeuropejskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego” i taki scenariusz jest rozważany przez szefa Rady Europejskiej i jego otoczenie.
Na „proeuropejskiej liście Tuska” znalazłyby się takie nazwiska, jak Bronisław Komorowski, Jerzy Buzek i inni byli premierzy, np. Marek Belka, Leszek Miller, Hanna Suchocka, Kazimierz Marcinkiewicz czy Ewa Kopacz. Listę, oprócz Platformy, poparłyby także Nowoczesna, SLD, PSL i inne formacje, które chcą tworzyć wokół PiS „kordon sanitarny” – wynika z doniesień reporterów portalu gazeta.pl, którzy powołują się na informacje z otoczenia samego Tuska. Ruch ten miałby zmobilizować antypisowski elektorat i podnieść frekwencję w wyborach.
Tusk wróci do Polski? Inny scenariusz zakłada, że Donald Tusk mógłby zostać liderem i kandydatem na europosła. Aby tak się stało, przewodniczący Rady Europejskiej musiałby skrócić swoją kadencję. Jest to jednak raczej mało prawdopodobne.Tusk musiały o kilka miesięcy skrócić kadencję szefa Rady Europejskiej, która kończy się w listopadzie 2019 r. Natomiast wybory do PE odbędą się w maju 2019 r., czyli pół roku przed końcem kadencji Donalda Tuska.
Źródło: .fakt.pl/wydarzenia
Wow! Konfederacja Targowica chce przejąć władzę w Polsce. Na tej liście „wyprzedawczyków” polskiego majątku narodowego brakuje Lewandowskiego, Balcerowicza, hrabiego von Rostowskiego, Sikorskiego, no i brata bliźniaka Tuska, Jarosława Kaczyńskiego z całym jego dworem.

30 05 2018 Afera na festiwalu w Sopocie! Kryszak na żywo zaatakował PiS.

W niedzielę zakończyła się IV edycja SuperHit Festiwalu organizowanego na słynnej Oprze Leśnej w Sopocie. Słowa piosenki, którą wykonał gwiazdor, jednoznacznie wiążą się z polityką Prawa i Sprawiedliwości związaną z rozdawnictwem socjalnym i zwiększonymi wydatkami na cele społeczne. Słowa utworu Kryszaka bezpośrednio łączą się właśnie z tymi działaniami.
– Nie zaśnij Rodaku
Choć uśpić cię kasą
Nie zaśnij
Choć trwa marsz cwaniaków

Ty trzymaj i poziom i fason – zaśpiewał Jerzy Kryszak.
Wykonanie spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem. Internauci pozostający w opozycji do PiS są zachwyceni. Piosenka szczególnie przypadła do gustu starszym fanom, którzy zachwycają się deklaracją satyryka. Tym bowiem skojarzyła się ona z najlepszymi latami polskich kabaretów, które specjalizowały się w omijaniu cenzury władz komunistycznych.
Klapki na oczach
Ludzie, którzy odnoszą wielkie sukcesy, mają jedną rzecz wspólną - klapki na oczach. Głupcy też mają klapki na oczach, lecz sukcesów nie odnoszą. Jeśli spytasz mnie dlaczego, odpowiem: Ludzie noszą klapki na oczach. Dzięki temu nie rozpraszają ich tysiące pokus czających się na poboczu drogi, ktora wiedzie ich do celu. Mogą skupić się na przemierzaniu kolejnych metrów i kilometrów, na konsekwentnym realizowaniu swoich zamierzeń. Człowiek mądry co pewien czas zatrzymuje się, zdejmuje klapki z oczu i rozgląda się uważnie sprawdzając, czy porusza się w dobrą stronę, czy nie zbliża się do skrzyżowania lub niebezpiecznego zakrętu i czy nie należy odpocząć, żeby nabrać sił do dalszej drogi. Warto mieć zatem klapki na oczach, ale trzeba też potrafić zdejmować je w odpowiednich momentach.

30 05 2018 Polska branża kosmiczna rośnie w siłę. W Polsce powstaną podzespoły do satelitów i statków kosmicznych.

- Jeszcze do niedawna o przemyśle kosmicznym w Polsce mówiło się z przymrużeniem oka. Obecnie sektor ten jest dla polskiego przemysłu zupełnie realny - ocenia Bartłomiej Płonka, prezes Śląskiego Centrum Naukowo-Technologicznego Przemysłu Lotniczego. W Polsce powstaną m.in. podzespoły do satelitów i statków kosmicznych.
To jest niepodważalny fakt, ba to jest doktryna!
Historia podboju kosmosu.
4 października 1957 roku z kosmodromu Bajkokaczor bracia Kaczyńscy wysyłają pierwszy sputnik.
19 sierpnia 1960 roku wysyłają z tegoż kosmodromu dwa koty. Były to pierwsze zwierzęta w kosmosie.
12 IV 1961 Macierewicz Antoni pierwszy człowiek który okrążył ziemię na rakieto -miotle.
16 lipca 1969 roku bliźniacy wystartowali z misją na Księżyc by z mistrzem Twardowskim przygotować bunt robotników w 1970 roku po nieudanym buncie studentów w 1968 roku. Było jeszcze wiele lotów bo latanie to ich rodzinna pasja.
Wrzesień 2016 rok Kaczyński z misją na Marsie zawiera wieczne przymierze z Zielonymi Ludkami.
W tajemnicy od kilku miesięcy jest przygotowywany lot Kaczyńskiego do nieba by przewodniczyć w zjeździe aniołów i świętych, członków PiSu, oraz mianować swojego pełnomocnika. Później wybory i kto wie czy stara Trójca zwycięży. Być może będzie to już Lech, Jarosław i Antoni. No i wtedy paciorek będzie się zaczyna:W imię …... 
28 05 2018 W 1968 r. Antoni Macierewicz „sypał” kolegów z opozycji?
„Z dokumentów znajdujących się w archiwach IPN wynika, że w roku 1968 Macierewicz po aresztowaniu złożył obfite zeznania, wystarczyło na akt oskarżenia dla niego i Wojciecha Onyszkiewicza” – mówił rok temu prof. Andrzej Friszke w rozmowie z portalem naTemat.pl.
Teraz, jak wynika z.....
Więcej na podstronie Polityka

28 05 2018 Spółka skarbu państwa produkuje różańce dla Rydzyka
– zamiast zapłaty… reklama dla ministerstwa.
200 tys. różańców trafiło do „Naszego Dziennika” – pisma, wydawanego przez Tadeusza Rydzyka. Zakład Tworzyw Sztucznych „Artgos”, spółka z udziałem skarbu państwa, nie otrzymała za to pieniędzy. Prawie 27 tys. zł, które powinien zapłacić wydawca gazety, zostało przeznaczone na reklamę Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii.
Więcej na podstronie Aktualności

28 05 2018 Bełchatowski PiS się popisał!? Obrzydliwy wpis działaczy PiS.
Wyjątkowej niegodziwości dopuścił się na Facebooku Komitet PiS w Gminie Bełchatów. Dzieląc się z internautami radością na okoliczność zakończenia protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie, nazwał go „farsą” i w niewybredny sposób zaatakował....
Więcej na podstronie Aktualności


28 05 2018 20 mld euro mniej dla Polski w nowym budżecie unijnym
Projekt nowego budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-27 przewiduje olbrzymie cięcie w funduszach dla Polski. Otrzymamy 64,4 mld euro, choć w poprzednim budżecie dostaliśmy prawie 84 mld. To oznacza 23-procentowe cięcia.
Więcej na podstronie Aktualności


29 05 2018 Kto powinien zastąpić Kaczyńskiego? Polacy wyraźnie wskazują Morawieckiego
Kłopoty zdrowotne Jarosława Kaczyńskiego z pewnością budzą w jego partyjnych podwładnych nadzieję na przejęcie władzy w partii. I choć w ubiegłym tygodniu Joachim Brudziński stanowczo zaprzeczył rychłemu odejściu prezesa z polityki, to rządy Jarosława Kaczyńskiego nie będą trwać wiecznie. Według sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", nowym mózgiem PiS powinien zostać obecny premier.  Gdyby jednak Jarosław Kaczyński opuścił polską scenę polityczną, w kolejce do objęcia schedy po nim stoi co najmniej kilku ważnych polityków.  Według sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" Polacy najchętniej w tej roli widzieliby obecnego premiera Mateusza Morawieckiego. Daleko za nim znajduje się Joachim Brudziński - ze stratą ponad 5 punktów procentowych i była premier i jedna z najważniejszych postaci partii Beata Szydło. Na dalszych miejscach znaleźli się prezydent Andrzej Duda, szef resortu sprawiediwości Zbigniew Ziobro oraz wicepremier Jarosław Gowin. Trzy ostatnie miejsca są zarezerwowane dla Antoniego Macierewicza, Mariusza Błaszczaka i Piotra Glińskiego. Źródło wiadomosci.onet.pl
Szalony to pomysł by Morawiecki, który jak pelikan z założoną pętlą na szyi łowi co najlepsze rybki dla finansjery światowej zastąpił Kaczyńskiego! Wtedy to już nie tylko on ale cało stado pelikanów będzie polowało na ryby, i wkrótce Polska stanie się pustynią bez życia i ducha. Ten geniusz ekonomi w ciągu jednego roku zwiększył zadłużenie Polski o ponad 51 mld złotych.

28 05 2018 Prawie dwa miliony złotych premii dla dyrektorów i wicedyrektorów ZUS

Dlaczegóż by nie. Im z pewnością też się należało… Kolejne informacje o szastaniu publicznym groszem wcale już nie szokują. Okazuje się, że nieuprawnione nagrody nie ominęły Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Premie trafiły do wszystkich dyrektorów i ich zastępców w 43 oddziałach ZUS – czytamy w „Super Expressie”. Zastępcy dyrektorów mogli liczyć na mniej niż ich szefowie – dostali średnio po 18 tys.
„Ta instytucja działa jak piramida finansowa” – komentuje wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. Złożył w tej sprawie interpelacje i wszystko się wydało… Dane o nagrodach ujawnił Marcin Zieleniecki, wiceszef Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Poinformował, że w 2017 roku ZUS przyznał dyrektorom i wicedyrektorom oddziałów dokładnie 1,8 mln zł. A to oznacza, że przeciętny dyrektor oddziału dostał dodatkowe 24 tys. zł. Źródło: Money.pl 
26 05 2018 Jak me serce się raduje kiedy lud głośno protestuje.
Marszałek Marek Kuchciński wygwizdany w Nowym Sączu. Zbiera cięgi za protest matek w Sejmie. "Popieramy supermatki w sejmie". "Sejm to nie prywatny folwark" , "W twoim sejmie bije się matki" - takie transparenty przywitały marszałka Sejmu, który w domu kultury w Nowym Sączu spotkał się z mieszkańcami Małopolski.
Anna Maria Anders miała w sobotę wyjątkowe twarde spotkanie z suwerenem. Senator PiS objęła patronat nad wczorajszą Narodową Galą Boksu, ale kiedy pojawiła się na Stadionie Narodowym przed kibicami, została... wygwizdana – podaje Gazeta.pl. 
Więcej na podstronie Polityka

27 05 2018 Protest rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie zawieszony. Wytrwali 40 dni.
Protest został zawieszony po 40 dniach. Przypomnijmy, że od dłuższego czasu w Sejmie na protestujących nakładano coraz większe ograniczenia. W ostatnich dniach zabrano wszystkie kamery stacji telewizyjnych, ponadto odcięto dostęp do prysznica i windy.
Ten protest od samego początku przypominał mi Powstanie Warszawskie, wszyscy najważniejsi politycy go popierali, ba uważali, że protestujący wysuwają słuszne żądania. Padł bo totalitaryzm Kaczyńskiego musiał zwyciężyć by nowy porządek świata nie zwyciężył. To był dopiero początek Wiosny Ludu w Polsce.
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.


26 05 2018 Aborcja w Polsce. Nawet na telefon i w domu.

Brawo Irlandia! Europa staje się naprawdę oświecona i nie chodzi tu o antyklerykalizm czy świeckość, chodzi o uznanie praw kobie: praw do własnego ciała, do własnego macierzyństwa... wszędzie tam gdzie kobiety stają się ludźmi, a nie próbówkami, panuje oświecenie. Zrozumieli to nawet konserwatyści. Kobieta jest człowiekiem i może decydować o własnym rodzicielstwie. U nas ciągle mrok, ciągle rządy panów w sukienkach i garniturach, których interesuje panowanie nad kobietami, bo chyba nikt nie wierzy, że chodzi tu o dzieci, jeśli jednak, niech przyjrzy się strajkowi rodziców niepełnosprawnych w sejmie. Konserwatyści i katolicy zmuszają do rodzenia, bo to dowód ich władzy ale gdzieś (w d...) mają troskę o narodzonych. Świętość zarodka, którą kultywują ma upokarzać kobiety, zmuszać do poddaństwa, reszta (dzieci) ich nie interesuje. Pora obudzić się narodzie, można być przecież głęboko wierzącym a jednocześnie traktować kobiety jak ludzi, podmioty praw. To naprawdę daje się połączyć. Polska jest jedynym krajem, który tego nie rozumie. Autor Magdalena Środa
Aborcja w Polsce. Nawet na telefon i w domu. Ile kosztuje? Znalezienie w Polsce lekarza, który od ręki dokona aborcji, nie jest trudne wystarczy poszukać w internecie. Mechaniczne usunięcie ciąży z możliwością dojazdu do domu kosztuje 2,5 tys. złotych. Coś mnie się wydaje że to zaostrzenie aborcji ma nie służyć obronie życia poczętego alezapewnić olbrzymi zastrzyk gotówki mafii w białych kitlach.
25 05 2018 Prezydent Andrzej Duda na rybach w Chicago.
Prezydent Andrzej Duda podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych wziął udział w oryginalnej aktywności. Wraz ze swoją delegacją udał się na połowy w jeziorze Michigan w Chicago. O wydarzeniu napisał lokalny dziennik "Chicago Sun Times".
Więcej na podstronie Aktualności


25 05 2018 Ta biografia uderzy w czuły punkt Macierewicza. Dziennikarze odsłaniają jego kolejne tajemnice.
Jego ojciec działał w konspiracji. Popełnił samobójstwo. Matka pracowała na dwa etaty, by zarobić na siebie i troje dzieci. Wreszcie mały Antoni Macierewicz trafił do domu dziecka.
Więcej na podstronie Polityka

25 05 2018 Wyciekła partyjna instrukcja dla polityków PiS, czyli tzw. przekazy dnia

„Brief specjalny do programów weekendowych 19-20.05.2018″ – tak zatytułowano wytyczne dla polityków PiS, czyli ich tzw. przekazy dnia, które jak mantrę wygłaszają później publicznie.
Więcej na podstronie Polityka

25 05 2018 Zagraniczni dziennikarze zszokowani sytuacją w polskim Sejmie. Ochojska radzi zajrzeć za zasłonę
Rozpoczął się pierwszy Dzień Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Warszawie. Towarzyszy mu trwający 38 dzień protestu niepełnosprawnych. Z zaciekawieniem obserwują sytuację zagraniczni korespondencji akredytowani w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności

25 05 2018 Skandaliczne słowa lubelskich radnych PiS o Tadeuszu Mazowieckim: ubek, stalinowiec, komunista
Pierwszy premier III Rzeczpospolitej Tadeusz Mazowiecki mocno by się zdziwił, gdyby usłyszał opinie o sobie, wygłaszane przez PiS-owskich radnych w Lublinie.  Podczas dyskusji o nadaniu jego imienia jednej z ulic tego miasta, padły najbardziej obraźliwe i niezasłużone słowa jakich można się było spodziewać m.in. słowa „ubek”, „stalinowiec”, „komunista”. Użyła ich prof. Anna Jaśkowska, radna PiS.
Więcej na podstronie Aktualności


25 05 2018 Niezawodowy poseł Tarczyński zarobił w Sejmie prawie 150 tys. zł, ale przechwala się, że pełni funkcję nieodpłatnie

Słynący z niepowtarzalnej galanterii w doborze argumentacji, PiS–owski poseł Dominik Tarczyński włączył się do dyskusji o wynagrodzeniach posłów. „Nie jestem posłem zawodowym. Zrezygnowałem z pieniędzy publicznych. Nie pobieram” – napisał na Twitterze 15 stycznia 2018 r.
Więcej na podstronie Aktualności


25 05 2018 Czy Kaczyński jeszcze żyje? Gowin: Kaczyński wyglądał lepiej niż myślałem.
Jarosław Gowin w programie "Dobry Wieczór Polsko" Polsat News skomentował stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. - Wyglądał lepiej niż myślałem - stwierdził wicepremier, wspominając odwiedziny prezesa PiS w szpitalu. - My, ministrowie mamy dużo łatwiejszy dostęp do Jarosława Kaczyńskiego teraz, niż kiedy przyjmuje normalnie na ulicy Nowogrodzkiej - dodał. Zdaniem wicepremiera, do siedziby PiS przyjeżdżają ludzie z całej Polski z różnymi sprawami. - Siedząc w szpitalu może się skoncentrować na sprawach najważniejszych.
Problem z kolanem, z którym mierzy się prezes PiS, jest poważniejszy, niż przypuszczano. Prezes PiS przebywa w szpitalu, gdzie ma przejść operację. Info z dnia 24 05 2018: Kaczyński przeszedł zabieg kolana. "Czeka go leczenie usprawniające i rehabilitacja" (http://www.tvn24.pl). Kto tu mija się z prawdą?
Czy Kaczyński jeszcze żyje? Po zamknięciu szpitala MSWiA 11 maja ponoć w zawiązku z alarmem bombowym bark oficjalnych wiadomości o Kaczyńskim. Zaś w instrukcji dla polityków PiS napisano: „Przyczyną pobytu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w szpitalu jest wyłącznie choroba kolana. O tym, jak długo tam będzie decydują lekarze”. Skoro prezes żyje to niech go TVP pokaże i przeprowadzi z nim wywiad tak jak to zrobiono w przypadku Kopacz.

25 04 2018 Jaką emeryturę ma prezes Kaczyński? Nowe oświadczenie majątkowe
Posłowie złożyli oświadczenia majątkowe za zeszły rok. Z oświadczenia prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego wynika, że otrzymuje 6,4 tys. zł emerytury. Jako poseł Jarosław Kaczyński zarobił 118 tys. zł oraz otrzymał 30 tys. zł parlamentarnych diet. Z oświadczenia majątkowego prezesa PiS wynika także, że w 2017 roku otrzymał 77 323,77 zł emerytury, czyli 6,4 tys. zł miesięcznie. Jarosław Kaczyński jest też właścicielem jednej trzeciej domu o powierzchni 150 metrów kwadratowych o wartości 1,5 mln zł. Prezes PiS ma 19 tys. zł oszczędności na koncie, rok temu miał 5 tys. zł.  W zeszłym roku prezes PiS zadeklarował, że posiada zobowiązanie prywatne w wysokości 45 tys. zł wobec Janiny Goss. W tym roku tego punktu w oświadczeniu już nie ma.
Spłaca w dalszym ciągu kredyt, który - jak napisał - zaciągnął nad opiekę nad chorą mamą i koszty związane z jej upamiętnieniem. Do spłacenia ma 127 tys. zł, pieniądze pożyczył w SKOK-u. Mama Jarosława Kaczyńskiego zmarła w 2013 roku. Źródło: fakty.interia.pl
Na co może wydać taką kasę(około 200 tys rocznie) samotny staruszek? Pytania dnia w którym banku szwajcarskim ma konto Jarosław Kaczyński?

25 05 2018 Skandaliczne wypowiedzi Krystyny Pawłowicz o protestujących w Sejmie
W zasadzie nic już co powie i zrobi pani Krystyna Pawłowicz nie powinno dziwić, a jednak tym razem przeszła samą siebie i wcale nie ma pewności, że osiągnęła już szczyt zwykłego chamstwa, czy dopiero jest wpół drogi.
Po tym jak protestujący w Parlamencie usiłowali wywiesić na jego budynku baner, informujący, że wewnątrz wciąż trwa protest niepełnosprawnych oraz ich opiekunów, Pawłowicz napisała na Twitterze: „Chuliganka sejmowa, bojówkarka Scheuring-Wielgus, pakując się w środek działań Straży Marszałkowskiej, utrudniała im wykonywanie ich obowiązków. Wielgus, Hartwich! Za wasze zachowanie płacą skrajnymi emocjami wasi podopieczni, zabijacie ich, cholerne egoistki!”
To już kolejna „taktowna” odzywka pani poseł, która wcześniej zasugerowała, że to przez protestujących w Sejmie pojawił się „trudny do zniesienia smród”. Jak już pisaliśmy wczoraj doszło do szarpaniny pomiędzy opiekunami, a Strażą Marszałkowską. W pewnym momencie matce niepełnosprawnego Kuby, Iwonie Hartwich udało się stanąć w oknie z banerem. Funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej przystąpili do zdecydowanej interwencji. Zapewniając, że wszystko robią dla bezpieczeństwa protestujących, wykręcili pani Hartwich ręce i odsunęli ją siłą od okna. Nie pomogła interwencja posłanki Joanny Scheuring-Wielgus.W Sejmie niepełnosprawni i ich opiekunowie protestują już od 18 kwietnia. Rząd dotychczas nie znalazł rozwiązania, które odpowiadałoby ich oczekiwaniom. Źródło: naTemat
24 05 2018 Emeryturę w ziemniakach zaproponowano Błaszczakowi w Nisku
Jak po grudzie idą PiS–owi rozkręcone już na dobre spotkania z obywatelami. Im ważniejszy funkcjonariusz zapowiada swój przyjazd, tym pewniejsza jest awantura i niewygodne pytania ze strony publiczności.
„Ucieczką” z sali BHP Stoczni Gdańskiej salwować się już musiał premier Mateusz Morawiecki, a....
Więcej na podstronie Aktualności

24 05 2018 Kompromitująca wojna Stanisława Piotrowicza o drogę we wsi.

Prokurator stanu wojennego –  Stanisław Piotrowicz – dziś poseł Prawa i Sprawiedliwości, twarz kontrowersyjnej reformy sądownictwa, schował się przed mediami i nie odbiera telefonów. Wszystko dlatego, że wdał się w kompromitujący spór z sąsiadami we wsi, którą zamieszkuje.
Więcej na podstronie Aktualności

24 05 2018 „Działania Joachima Brudzińskiego wobec Obywateli RP są bezprawne”

PO i Nowoczesna wystosowały pismo do premiera Morawieckiego, w którym żądają wstrzymania działań podjętych przez Joachima Brudzińskiego wobec Fundacji Wolni Obywatele RP.
Więcej na podstronie Aktualności


24 05 2018 WYBORY SAMORZĄDOWE WIOSNĄ? jak pisze Paweł Wroński w GW
- Trzeba szybko nowelizować kodeks wyborczy albo przełożyć jesienne wybory samorządowe na wiosnę – twierdzi Andrzej Maciejewski, szef sejmowej komisji samorządu terytorialnego. PKW przyznaje, że zmiany w ustawie są konieczne. (…) – Do mnie nieustannie dzwonią samorządowcy, którzy z przerażeniem obserwują narastający bałagan przy organizacji wyborów – mówi „Wyborczej” Andrzej Maciejewski (Kukiz’15). – Pytają, na jakiej zasadzie mają udostępniać pomieszczenia i sprzęt urzędnikom wyborczym i jak mają zebrać dwie komisje, skoro podczas ostatnich wyborów nie było chętnych do jednej”.

24 05 2018 Skok na kasę w wykonaniu PiS. Państwo przestało się dzielić zyskami swoich spółek.
PiS znalazł kolejny sposób na wzbogacenie się. Państwowe firmy wypłacają coraz mniejsze dywidendy, zatrzymując pieniądze w swoich kasach. Nie wpłacają ich do budżetu, ale i nie oddają inwestorom. Dzięki temu mają kontrolę nad kasą, a działacze PiS wydają pieniądze wedle własnego uznania. Jesienią 2015 roku władzę w państwie przejął PiS, zmienił kierownictwo największych państwowych spółek i od tej pory dywidendy zaczęły płynąć znacznie cieńszym strumieniem. Paradoksalnie mogłoby się wydawać, że takie działanie jest szkodliwe dla budżetu. To jednak pozory. Według wielu analityków rządzącym chodzi przede wszystkim o ograniczenie wypłat dywidendy dla prywatnych inwestorów. A kontrolę nad zyskami spółek Skarbu Państwa władze i tak mają. I nie wahają się jej użyć.  Jak szacuje Dziennik.pl, spółki Skarbu Państwa wpłacą do budżetu łącznie ok. 2,6 mld złotych. Co prawda jest to ok. 10 proc. więcej, niż rok wcześniej, ale 3 lata temu kwota dywidend i wypłat z zysku przekraczała 6 mld zł, a w rekordowym 2009 r. wyniosła 8,4 mld zł. 
Co rząd robi z pieniędzmi?
Nie jest tajemnicą, że zyski, które wypracowują spółki Skarbu Państwa, idą na wielkie i nierzadko ryzykowne inwestycje. Firmy energetyczne są zmuszane do wydawania bajońskich sum na wykupywanie elektrowni i ratowanie nierentownych podmiotów. Nie bez znaczenia są też możliwości zatrudnienia, jakie dają państwowe spółki. Jak wyliczył "Super Express", tylko 40 działaczy samorządowych PiS zarobiło dzięki temu aż 17,7 mln zł. Dostali takie pieniądze w ciągu dwóch ostatnich lat (2016 i 2017) dzięki pracy dla państwowych spółek, takich jak PGE, KGHM, TAURON czy Energa.
Źródło innpoland.pl

24 05 2018 Tym razem Morawiecki atakuje wolne media.

_ „Uważajcie na tę propagandę, bo media strony przeciwnej to mniej więcej 80% siły rażenia. Wszystkie większe portale internetowe, większe stacje radiowe, większe gazety, niektóre są bardziej neutralne, ale niektóre to pożal się Boże z ich neutralnością. No i oczywiście telewizje również. Czyli ogromna większość, powiedzmy 80% bardzo się starają, żeby było tak jak było, żeby było tak jak wcześniej było” – takie słowa padły z ust premiera rządu na spotkaniu z mieszkańcami Bystrzycy Kłodzkiej.
A jak wcześniej było zdaniem Morawieckiego? – „Polską rządziły różne grupy interesów, kiedy Polska była jak w „Potopie” rozrywana jak kawałki czerwonego sukna”. A jak w takim razie nazwać przyznawanie sobie w państwie PiS wielotysięcznych nagród czy kilkusettysięcznych wynagrodzeń w spółkach skarbu państwa? To nie pierwsza tego rodzaju wypowiedź funkcjonariusza PiS o wolnych mediach w ostatnim czasie. Podczas spotkania z sympatykami PiS poseł Stanisław Piotrowicz, prokurator z czasów stanu wojennego, nawoływał do odszczurzania w kontekście mediów właśnie. 
źródło: 300polityka.pl

23 05 2018 Kuchciński uciekł z Sejmu, a Pawłowicz wywęszyła tam smród
O co chodzi, gdy gospodarz daje nogę z domu przed najważniejszym dla tego domu wydarzeniem? Albo napadli na dom nieprzyjaciele, albo przeprowadza w nim deratyzację (odszczurzanie). Dzisiaj marszałek Sejmu Marek Kuchciński wybywa z Polski na dwa dni do Czech. Dzisiaj – 23 maja, a 25. – za dwa dni – odbędzie się Parlamentarne Zgromadzenie NATO.
Czy ktoś z tego coś rozumie? Czyżby Czesi uznali, iż Józef Szwejk przeszedł ostatecznie do historii literatury czeskiej, więc trzeba importować Szwejka z Polski. Kuchciński oficjalnie jedzie na zaproszenie przewodniczącego Izby Poselskiej czeskiego parlamentu Radka Vondraczka. Aż tak oczekują w Czechach Kuchcińskiego, który nie mówi, tylko mamrocze, a jak ze dwa zdania powie do sensu, to odczytuje z kartki? A może ten Vondraczek jest czeskim Kuchcińskim i chce sobie pomilczeć (ewentualnie pomamrotać) z polskim odpowiednikiem? Wątpię. To tylko w pisowskiej Polsce jest możliwe, aby kogoś tak niedysponowanego intelektualnie posadzono de facto na stołku drugiej osoby w państwie.
Dlaczego Kuchciński daje dyla? Jego koleżanka Krystyna Pawłowicz na Twitterze opublikowała taką oto wieść: – „Przed chwilą byłam w Sejmie. Na antresoli, w miejscu dla prasy i w korytarzu głównym na parterze trudny do zniesienia smród. Zapytana o to pani z TVN powiedziała, że też czuje, ale to „od farby, bo gdzieś coś malowano”. Ale nigdzie prac malarskich nie było …” [interpunkcja moja – przyp. WM]. Poczuła smród. Czyżby chodziło o to, że zaraz odbędzie się odszczurzanie?
Za dwa dni ma „napaść” na Sejm Parlamentarne Zgromadzenie NATO w sile 260 parlamentarzystów z 29 krajów sojuszniczych, więc Włodzimierz Cimoszewicz w TOK FM wysnuł podejrzenia, że może to się „skończyć zerwaniem całego posiedzenia”. Na coś się zanosi, na coś bardzo nieprzyjemnego, kompromitującego. Mam silne podejrzenia o najgorsze.Waldemar Mystkowski koduj24
23 05 2018 Będą kolejne zmiany w rządzie? Premier podobno chce dymisji Tchórzewskiego, Zalewską, Jurgiela i Kamińskiego. A to premier powinien zostać zdymisjonowany, bo to największy nieudacznik jaki piastował wysokie stanowisko państwowe.
Mateusz Morawiecki ma pod górkę z niektórymi ministrami w swoim rządzie. Przez kilka osób realizacja jego programu gospodarczego nie przebiega we właściwy sposób.
Więcej na podstronie Aktualności

22 05 2018 Policja po donosie Sobeckiej sprawdza organizatorki pikiety przed Radiem Maryja.

Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód zleciła policji – jak to określono – „czynności sprawdzające”. Mają one doprowadzić do ustalenia, czy 3 maja podczas pikiety feministek przed siedzibą Radia Maryja mogło dojść do popełnienia przestępstw.
Więcej na podstronie Aktualności

22 05 2018 Morawiecki zamiast pomóc niepełnosprawnym zapowiada budowanie mostów.

Halucynacją plus nazywa opozycja najnowszy pomysł premiera Mateusza Morawieckiego. Ogłosił on bowiem, że – jak to określił – w ciągu najbliższych lat – powstaną nowe mosty w całej Polsce. A dokładnie – 22.
Więcej na podstronie Aktualności

23 05 2018 Wybory odbędą się niezgodnie z ordynacją? Chodzi o RODO
Nadchodzące wybory będą przeprowadzone niezgodnie z ordynacją wyborczą. PiS chce wycofać się z pomysłu kamer w lokalach wyborczych, ale nie znowelizuje przepisów - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Pomysł kamer w lokalach wyborczych, które miałyby transmitować przez internet to, co się tam dzieje, nie wypali. Dlaczego? W życie wchodzi unijna legislacja o ochronie danych osobowych (RODO).
Partia rządząca nie zdążyła rozwiązać problemu niezgodności przepisów o ordynacji z RODO. Z tego powodu prawdopodobnie trzeba będzie zrezygnować z transmitowania lokali, czyli de facto przeprowadzić wybory niezgodnie z przepisami.
Informator "DGP", wysoko postawiony polityk PiS zdradza, że to nie jedyne przepisy, które będą martwe po wejściu RODO. Zdaniem ekspertów taka sytuacja powinna doprowadzić do szybkiej nowelizacji przepisów. PiS jednak nie chce tego zrobić, zasłaniając się za małą ilością czasu.
Pojawia się pytanie, czy wybory przeprowadzone niezgodnie z ordynacją należy uznać za ważne? Szef PKW Wojciech Hermaliński uspokaja, że o ważności wyborów decydują dokumenty, procedury czy zeznania członków komisji, a nie kamery. Źródło wiadomosci.onet.pl
Już przed wyborami otworzono furtkę by je unieważnić w przypadku przegranej przez PiS!? Zatem czy warto iść i głosować?

22 05 2018 Zarobki radnych PiS w państwowych spółkach. Ile zarabiają?

Szeregowi działacze Prawa i Sprawiedliwości dostają gigantyczne pieniądze za pracę w spółkach Skarbu Państwa. "Super Express" dotarł do listy 40 radnych PiS, którzy w ciągu dwóch lat zarobili łącznie 17,7 mln zł. Ich pracodawcami są takie spółki jak PGE, KGHM, Tauron, PGNiG, czy Energa.
Na liście znajduje się m.in. radny woj. małopolskiego Zdzisław Filip, który w spółce Tauron Wydobycie zarobił w ciągu dwóch lat 861 tys. zł. Radny Białegostoku Marcin Szczudła zyskał 620 tys. zł za pracę w PGNiG. Jaromir Falandysz oprócz mandatu radnego Gdańska wzbogacił się na pracy w spółce Energa Oświetlenie, gdzie w dwa lata zarobił 510 tys. zł.
Od ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości zarobki członków partii w rządowych spółkach zaczęli ujawniać młodzi działacze PSL. - Cały czas spływają do nas oświadczenia majątkowe wskazujące na potężne zarobki działaczy PiS. Posługujemy się też raportami spółek. Wniosek jest jeden: wbrew deklaracjom rządzących polityków dojenie państwowych firm trwa - mówi "Super Expressowi" Miłosz Motyka, prezes Forum Młodych Ludowców.
Więcej w dzisiejszym "Super Expressie".
Czy Rada Nadzorcza jest potrzebna w każdej spółce skarbu państwa? Nie przecież mamy sztab dyrektorów i prezesów, którzy muszą tak rządzić by spółka jak największe zyski przynosiła, a ci partyjni działacze nie dość że nic nie robią to jeszcze innym w pracy przeszkadzają. Czy ta partyjna lojalność musi być taka kosztowna?
Forum:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zarobki-radnych-pis-w-panstwowych-spolkach-ile-zarabiaja/vc3n4yk?fb_comment_id=1968644283206893_1968665209871467&comment_id=1968665209871467#f2740347a02a3a
21 05 2018 Kuchciński wyszedł ze spotkania bocznym wyjściem.
„Panie marszałku kochany… czego się boisz?” – transparent tej treści rozwinęli przeciwnicy PiS przed Markiem Kuchcińskim w Jedlińsku niedaleko Radomia. Na odbywającym się tam spotkaniu marszałek Sejmu wygłosił przemowę, z której wynikało, że Polska pod rządami PiS jest krajem miodem i mlekiem płynącym.
Więcej na podstronie Aktualności

21 05 2018 Kasa kasą, ale cierpliwość Tadeusza Rydzyka się kończy
Tadeusz Rydzyk wydaje się być największym beneficjentem rządów PiS. Jak mówią politycy PO, do tej pory jego konto zasiliło 94 mln zł.  Wydaje się, że to jednak zdecydowanie za mało, by Ojciec Dyrektor zachował pełną lojalność i życzliwość.
Więcej na podstronie Polityka

21 05 2018 Piotrowicz zrobił „wykład” o szczurach…
Nie po raz pierwszy poseł PiS, prokurator z czasów stanu wojennego, Stanisław Piotrowicz „błysnął” swoją wypowiedzią. Tym razem uczestników spotkania uraczył opowieścią o szczurach i metodach pozbywania się ich z… zakładów mięsnych.
- Znacie państwo tę historię, gdy chciano w sposób skuteczny wyprowadzić szczury z zakładów mięsnych. Sztuczki rozmaite nie zdawały rezultatu, bo szczur to bardzo inteligentne zwierzę - zaczął swoją opowieść Stanisław Piotrowicz.
- W związku z tym, byli tacy wyprowadzacze szczurów. Ich działanie polegało na tym: w pierwszym etapie, przychodził ten człowiek i dokarmiał te szczury. On je dokarmiał, one przychodziły do niego i w ten sposób zjednał sobie ich zaufanie. Pewnego dnia wyprowadził je tam, gdzie należało je wyprowadzić, bo one poszły za nim - kontynuował poseł PiS na spotkaniu z wyborcami.
– „Myślę czasami, że pewna analogia może być również zastosowana w odniesieniu do niektórych mediów. Udają zatroskanie o naszą wolność i demokrację, o nasze państwo, a tak na dobrą sprawę chodzi im o to, żeby zyskać zaufanie, a potem wyprowadzić obywateli na przysłowiowe manowce” – stwierdził Piotrowicz. Źródło wiadomości.onet.pl
Takim wyprowadzaczem szczurów jest Piotrowicz prokurator PRLu. Tak wszystkich wyprowadził, że dziś okazuje się że to Piotrowicz donosił opozycji na SB, a Wałęsa donosił SB o Solidarności. Ciekawe czym on karmi Kaczyńskiego, że zdobył u niego tak wielkie zaufanie?
To wyprowadzanie szczurów wyglądało zupełnie inaczej, bowiem najpierw trzeba było je "oswoić" dokarmiając, żeby później móc je spokojnie wytruć. bo kto by sobie zaprzątał głowę jakimś tam "wyprowadzaniem" ich skądkolwiek. Jak to działało pokazał bardzo dobry dokument pt. "Szczurołap" w reż. Andrzeja Czarneckiego z roku 1986. Jeżeli więc pan Piotrowicz proponuje zastosowanie tej metody dla "ogarnięcia" problemu mediów, które są nieprzychylne opcji, którą reprezentuje, to ja mu serdecznie gratuluję i pragnę przypomnieć, że równie radosną twórczość uprawiał nie tak dawno pan marszałek Kuchciński (również na spotkaniu z wyborcami) perorując ze swadą o "odgrzybianiu i odszczurzaniu Polski". A później przepraszał.
Po Piotrowiczu przeprosin nie należy się spodziewać, bo w jego świecie ciągle tylko deszcz pada. Jeszcze nikt nigdy nie wpadł na taki pomysł aby ludzi porównać do szczurów. Jest też pewna zasada : Polak ma to do siebie. że opowiada wszędzie, że w urzędach , warsztatach, fabrykach kradną a opowiada tak na podstawie tego, że sam kradnie. Ta sama zasada dotyczy tej wypowiedzi Piotrowicza. Udowodnił, że ten sposób nie jest mu obcy, bowiem jest na co dzień przez niego stosowany. Pewnie był dyskutowany w wąskim gronie politycznym w ostatnim czasie. A 500+ i ostatnie obietnice Morawieckiego rzeczywiście funkcję przynęty na szczury spełniają idealnie.
20 05 2018 Gdańsk: awantura na spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim.
Do awantury doszło podczas spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim w Sali BHP gdańskiej stoczni. Po zakończeniu przemówienia, tłum zaczął skandować: "Lech Wałęsa! Solidarność! Hańba! Misiewicze!".
Więcej na podstronie Polityka


20 05 2018 Energia ze sztormu a może sztorm w energetyce: Czy Polskę czeka blackout?
Zabraknie nam mocy - ostrzegają eksperci Europejskiego Instytutu Miedzi.
Już dziś widać, że zapotrzebowanie rośnie bardzo szybko
Więcej na podstronie Aktualności

19 05 2018 Prasa: Prezesa PiS czeka poważna operacja
Jarosław Kaczyński przed dwoma tygodniami trafił do warszawskiego szpitala i – jak przekonywali politycy PiS – miał tam przejść nieskomplikowany zabieg. Do tej pory jednak go nie przeszedł. Jak ustalił "Fakt", prezesa PiS czeka poważna operacja. Natomiast "Super Express" pisze, że szef PiS zmaga się obecnie z zakażeniem bakteryjnym.
Jak pisze "Fakt", wcześniej podawano, że prezesa Kaczyńskiego, który ma problemy z kolanem, czeka artroskopia. Z informacji gazety wynika jednak, że w konieczne jest wszczepienie endoprotezy stawu kolanowego. To poważna operacja, która - zanim zostanie przeprowadzona - wymaga ustabilizowania stanu zdrowia pacjenta.
Przypominają mi się czasy, kiedy to przywódcy nagle musieli ze względu na zły stan zdrowia zrezygnować z przywództwa w państwie. Pamiętacie to pojechał w futerku wrócił w kuferku. Mam nadzieję, że operacja będzie udana tylko pacjent nie przeżyje.

19 05 2018 Beata Szydło o kulisach odejścia ze stanowiska premiera.
Beata Szydło dla "Sieci": Nie tak łatwo mnie zniszczyć

"Jeśli ktoś myśli, że uderzając we mnie, może mnie złamać, to się myli. Nie tak łatwo mnie zniszczyć. I na to nie pozwolę" — mówi wicepremier Beata Szydło w wywiadzie dla tygodnika "Sieci", który ukaże się w poniedziałek. "Politykanie jest dla grzecznych dziewczynek" - podkreśla.
Szydło mówi w wywiadzie, którego fragmenty udostępnił w sobotę portal wPolityce, o kulisach swego odejścia ze stanowiska premiera. "To był niełatwy moment" - przyznała. "Musiałam podjąć bardzo trudną decyzję o tym, czy w rządzie pozostać, czy z niego odejść" - dodała Szydło.
"Miałam świadomość, że odejście z rządu i odrzucenie odpowiedzialności za nasze zobowiązania wobec wyborców byłoby dla nich niezrozumiałe, sugerujące konflikty wewnętrzne, szkodzące też obozowi dobrej zmiany. Ileż to już było spektakularnych, dramatycznych odejść polityków? I co z nich wynikło? Jesteśmy zespołem. Mamy jeden cel i temu celowi trzeba podporządkować osobiste ambicje" - tłumaczy Szydło. Źródło fakty.interia.pl 
18 05 2018 Polscy policjanci skorzystają z doświadczeń białoruskich „kolegów”?
Gdyby jeszcze niedawno ktoś mi powiedział, że z Białorusią wyjdziemy poza bardzo ograniczone i oficjalne stosunki, to bym nie uwierzyła. A jednak…
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2018 Prokuratura ściga satyryka za krytyczny felieton o Radiu Maryja
Antoni Szpak, satyryk, współpracownik „Angory” i jeden z twórców kabaretu „Klika” w opisał w swoim felietonie obchody 26. rocznicy powstania Radia Maryja. Krytycznie komentował w nim obecność polityków PiS: – „Ojcu Rydzykowi hołdy i dary składali, tudzież pokłony bili.....
Więcej na podstronie Aktualności


18 05 2018 „W 100-lecie niepodległości marszałek zhańbił Sejm”

– „Są takie sprawy, które muszą być traktowane ponad politycznymi podziałami. Ograniczanie dostępu do polskiego parlamentu jest taką sprawą. Dotyka podstawowej zasady, czyli jawności życia publicznego, tego, żeby polscy obywatele mogli uczestniczyć w życiu publicznym. Jesteśmy tutaj, żeby zaprotestować przed blokadą Sejmu, po to, żeby wyrazić stanowczy sprzeciw wobec decyzji, że Sejm Dzieci i Młodzieży w tym roku się nie odbędzie. To wyjątkowy skandal” – powiedział w Sejmie Cezary Tomczyk z PO.
Marszałek Marek Kuchciński podjął decyzję o odwołaniu w tym roku obrad Sejmu Dzieci i Młodzieży. Odbywały się one od 1994 r. w Dzień Dziecka. Do parlamentu przyjeżdżali uczniowie z całego kraju. – „W stulecie polskiej niepodległości marszałek Kuchciński zhańbił ten Sejm. Uniemożliwił dzieciom i młodzieży uczestniczenie w tak ważnym przeżyciu, bo oni do tego przygotowywali się od dłuższego czasu” – ostro skomentował Marek Sowa z Nowoczesnej.
– „Mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową, skandaliczną wręcz, bo decyzją marszałka Sejmu i jego towarzyszy, powodem tej decyzji jest to, że PiS nie potrafi sobie poradzić z protestem w Sejmie, ukarane zostały dzieci. Ukarano uczniów szkół, których nie wpuszczono do Sejmu. 240 wycieczek zostało odwołanych. To wszystko zmierza w stronę Chin. To w Chinach parlament się zbiera raz do roku, a decyzje, które są wtedy procedowane i tak zapadają gdzieś indziej” – stwierdził rzecznik PSL Jakub Stefaniak. – „Ta młodzież pracowała wcześniej, nie przyjeżdża tylko na to posiedzenie. Wielu z nich brało udział w komisjach sejmowych, by móc pracować w parlamencie” – dodał Piotr Apel z Kukiz’15.
Posłowie opozycji wystosowali wniosek do Kuchcińskiego. Stanowczo żądają od niego przywrócenia zaplanowanego terminu posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży. – „Ta decyzja jest kolejnym przykładem ograniczenia dostępu obywateli do Wysokiej Izby oraz sprzeciwia się idei propagowania wśród dzieci i młodzieży parlamentaryzmu, co stoi w sprzeczności z podstawowymi zasadami demokratycznego państwa prawa” – czytamy we wniosku.
Źródło: 300polityka.pl

17 05 2018 Zamurujcie nas żywcem – dramatyczne słowa protestujących w Sejmie

W reakcji na zapowiedź odgrodzenia protestujących od reszty kuluarów sejmowych na czas Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, Iwona Hartwich podczas konferencji prasowej zwróciła się do rządu z propozycją zwiezienia na miejsce materiałów budowlanych i zamurowania żywcem niepełnosprawnych oraz ich rodziców. „Zamurujcie nas żywcem” – zwróciła się do rządzących.
Umożliwcie nam dostęp do świeżego powietrza – mówili Kuba i jego kolega Adrian, skarżąc się na niemiłosierną decyzję marszałka Kuchcińskiego, który w zemście za to, że chłopcy dnia poprzedniego zbliżyli się do szlabanu i rozmawiali z Janiną Ochojską zabronił im wychodzenia na zewnątrz.
„Zostaliśmy ukarani przez marszałka Kuchcińskiego, który sam się zagrodził i zakazał nam w ogóle wychodzenia” – powiedział Adrian na briefingu w Sejmie. Protestujący ze łzami w oczach apelowali nie po raz pierwszy o kameralne spotkanie do Kaczyńskiego i do Morawieckiego o jak najszybszą realizację ich postulatów.  Źródło koduj24.pl
Czego wystraszył się Kuchciński? Marszałek "zabarykadował się", "można dostać się tylko przez okno"
Wejście do gabinetu marszałka Marka Kuchcińskiego zostało zasłonięte kotarą. Przed nią zaś ustawiono wielki baner z napisem "550-lecie Parlamentaryzmu Rzeczypospolitej". O tych zmianach w gmachu przy Wiejskiej informują posłowie opozycji, prezentując na Twitterze zdjęcia i głowiąc się, dlaczego marszałek Sejmu się "zabarykadował".
Bezpieczeństwo w sejmie ponad wszystko, Kuchciński zabarykadował się parawanem w swym gabinecie( kiedyś takich zamurowywano), niepełnosprawnych na czas szczytu NATO odgrodzą, jednym słowem mamy cyrk jakiego jeszcze nie znał świat. 
Nie bójmy się tego powiedzieć....gdyby nie Jarosław Kaczyński słońce o poranku by nie wstało....złota myśl Michała Wójcika z PiS. 
17 05 2018 Zamienił stryjek siekierkę na kijek
Niedawno minęło 5 miesięcy od kiedy Mateusz Morawiecki został premierem [11.12.2017], a ponad cztery miesiące - od kiedy ostatecznie uformował się trzon jego rządu [9.01.2014, ]. Miodowy miesiąc już dawno minął i czas zacząć oceniać efekty działalności nowej ekipy. Zacznijmy od premiera......
Więcej na podstronie Polityka

17 05 2018 Lewiatan chce pogrążyć ustawę o zakazie handlu w niedzielę

Jak to się zakończy dziś trudno powiedzieć, faktem natomiast jest, że Lewiatan skarży do Trybunału Konstytucyjnego zakaz handlu w niedziele. Wykazuje wiele niejasności w ustanowionych przepisach podkreślając, iż naruszają one zasady konstytucyjne
Więcej na podstronie Aktualności

17 05 2018 Rafał Ziemkiewicz zaatakował prezydenta Dudę.

„Pojechać do Jersey City po to, żeby spotkać się z gnojkiem, który naubliżał wszystkim Polakom, naubliżał marszałkowi Senatu, trzeciej osobie w Polsce. Zrobił znowu wiele dla kultywowania stereotypu o ciemnych antysemickich, wrednych Polakach. I nie zdobył się nawet na najbardziej zdawkowe przeprosiny. I z tym gnojkiem prezydent Rzeczpospolitej Polskiej się spotyka, jakby w nagrodę za to… Nie wiem, co to jest do diabła za dyplomacja. Nawet Bronek takich rzeczy nie robił. Głupotę o bigosie opowiadał, ale przynajmniej w lepszym towarzystwie” – powiedział Rafał Ziemkiewicz na antenie TVP Info w programie „W tyle wizji”, komentując spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z burmistrzem Jersey City – Stevenem Fulopem.
Przypomnijmy: Pomnik Katyński stojący od lat w tym amerykańskim mieście miał zostać przeniesiony znad rzeki Hudson w mniej eksponowane miejsce, co nie spodobało się miejscowej Polonii. Głos w sprawie zabierali m.in. konsul, ambasador i inni polscy politycy. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski tę sytuację określił jako „skandaliczną i przykrą”. Na te słowa szybko zareagował Fulop, obrażając Karczewskiego. „Ten facet to jakiś żart”, „antysemita”, „biały nacjonalista” – tak nazwał go burmistrz Jersey City. W końcu jednak doszło do porozumienia: monument zostanie przesunięty o 60 metrów i pozostanie na nabrzeżu Hudson River. Źródło: naTemat

16 05 2018 Prezydent Duda rozpoczął wczoraj pięciodniową wizytę w USA,
 
w trakcie której weźmie udział w Nowym Jorku w debacie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ i spotka się z Polonią w Chicago. Prezydentowi towarzyszy Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda. Para prezydencka wraca do kraju w niedzielę wieczorem.
Prezydent i Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda złożyli kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Wokół monumentu w ostatnich tygodniach rozwinął się konflikt na linii Polska-Steven Fulop, który zapowiedział przeniesienie pomnika. Burmistrz Jersey City był obecny na miejscu.
Polski prezydent przybywa do USA i najwyższym urzędnikiem państwowym z jakim się spotka jest burmistrz średniej wielkości miasta. Czy to nie zakrawa na kpinę, ze strony prezydenta Trumpa?
Trump dla prezydenta Uzbekistanu znalazł czas, a dla prezydenta Dudy już nie. Od dziś niech nikt z
PiSu nie wmawia mi że USA są sojusznikiem i przyjacielem Polski. Oni po prostu mają Polskę tam gdzie kręgosłup traci swą szlachetną nazwę. Zatem wojaka okupacyjne USA powinny natychmiast opuścić terytorium Polski.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z przedstawicielami organizacji żydowskich.
Prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą spotkali się dzisiaj w konsulacie RP w Nowym Jorku z przedstawicielami organizacji żydowskich. Według prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego nie rozmawiano o kwestiach majątkowych. Po prawie 70 latach od przejęcia majątków, ustawa o zasiedzeniu jest ponad wszystko, to już nie są prawowici właściciele tylko hieny próbujące ograbić naród polski. Tak bardzo chcą odzyskać swe majątki to niech zapłacą za ich odbudowę i opiekę na nimi. Dlaczego nie upominali się o zwrot utraconego mienia zaraz po 1989 roku? Czekali kiedy Polska stanie na nogi i wyremontuje zniszczone kamienice, pałace. 
16 05 2018 Dlaczego ministrowie Beaty Szydło nie zwrócili nagród instytucji, z której je otrzymali?
Problem z nagrodami dla ministrów jeszcze się nie zakończył. Owszem, te, przyznane już za kadencji premiera Morawieckiego, zostały zwrócone, ale co z premiami z czasów pani Szydło?
Więcej na podstronie Aktualności

16 05 2018 Dzień bez zatrzymania to dla ministra Ziobry dzień stracony.
Zbigniew Maj, człowiek który 11 grudnia 2015 r otrzymał od nowej władzy stanowisko komendanta głównego Policji. Po dwóch miesiącach złożył rezygnację, by, jak sam stwierdził, nie obciążać policji, gdyż stał się celem ataku ze strony byłych funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych.
Tymczasem Zbigniew Maj wraca ponownie na czołówki gazet. Dzisiaj o godzinie 6.00 do jego domu weszli agenci CBA.
Więcej na podstronie Aktualności

16 05 2018 Bp Pieronek do protestujących: „Wam się należy to, czego żądacie”
– „Te pieniądze są potrzebne rodzicom, żeby mogli nimi zarządzać, a nie jakieś datki rzeczowe, które wielokrotnie mogą się okazać niepotrzebne. Uważam, że to jest manifestacja słabości przeciwko manifestacji siły, bo ci najsłabsi nie mają innego wyjścia. Muszą w ten sposób domagać się swego.
Więcej na podstronie Polityka

16 05 2018 TAJNY plan Tuska ujawniony przez "Super Express" HITEM Internetu
W środowym "Super Expressie" ujawniliśmy chytry plan Donalda Tuska, który miałby mu pozwolić uniknąć ewentualnych zarzutów zdrady dyplomatycznej po katastrofie smoleńskiej. Według naszych informacji były premier planuje startować w 2019 roku w wyborach do europarlamentu. Silny unijny immunitet miałby sprawić, że jego ewentualny start w wyborach prezydenckich w 2020 roku byłby niezagrożony. Informacja ta wywołała duże poruszenie na polskiej scenie politycznej i była szeroko cytowana w innych mediach.
W dzisiejszym "Super Expressie" ujawniliśmy, że Donald Tusk poważnie rozważa start w wyborach do europarlamentu. Jak zdradził nam polityk z otoczenia Tuska: - Celem Donalda jest prezydentura Polski. A żeby mógł bez obaw startować, potrzebny mu jest silny unijny immunitet. Stąd pomysł, aby ubiegał się o mandat europosła. To na wypadek, gdyby obecna władza chciała mu postawić jakiekolwiek zarzuty w sprawie Smoleńska, co wyeliminowałoby go z polskiej polityki. W rozmowie z SE rzecznik PO, Jan Grabiec z entuzjazmem dodawał: - Donald Tusk byłby wzmocnieniem dla naszej listy do europarlamentu. Wszystkie ręce na pokład i chcemy wygrać te wybory! Źródło se.pl

16 05 2018 "Gazeta Polska": "Największa grabież w historii polskiej wsi". Zamieszani politycy PO i PSL
To była największa grabież pieniędzy w historii polskiej wsi. 63 zawiadomienia dotyczące 115 spraw, w których wszczęto już 77 postępowań - to obecny stan śledztwa dotyczącego wyłudzenia dotacji unijnych przez grupy producenckie działające w branży rolnej. Kwota nieprawidłowości może sięgać 3 mld zł, a kłopoty mają kolejni politycy PSL i PO, którzy tolerowali i ochraniali gigantyczną grabież – pisze tygodnik „Gazeta Polska”.
"To bezsprzecznie jeden z największych przekrętów czasów rządów PO-PSL, który miał dosłownie przeorać strukturę społeczną na polskiej wsi i całkowicie uwłaszczyć polityków spod znaku zielonej koniczynki na prowincji" - donosi w środowym wydaniu "Gazeta Polska".
Jak zaznacza gazeta, "o skali afery niech świadczy liczba spraw zgłoszonych do organów ścigania". "W ostatnich miesiącach kierownictwo Agencji i Modernizacji Rolnictwa zgłosiło 63 zawiadomienia dotyczące 115 spraw" - informuje tygodnik. Jak dodaje, "z tych spraw już wszczęto 77 postępowań". "W sprawach masowo występują politycy samorządowi, ale również pojawiają się nazwiska obecnych posłów PSL" - zaznacza gazeta.
"O przestępstwa urzędnicze, w tym niedopełnienie obowiązków i przekroczenia uprawnień, jest już podejrzewany zarząd województwa lubelskiego z marszałkiem województwa Sławomirem Sosnowskim, i ostatnio zarząd województwa kujawsko-pomorskiego z marszałkiem Piotrem Całbeckim" - informuje gazeta. Jak dodaje tygodnik, "karuzela kręci się dalej i sprawy już wkrótce mogą dotyczyć nawet 3,2 mld zł".
Gazeta wyjaśnia, że "okazja do robienia ogromnych interesów pojawiła się, gdy Unia Europejska zdecydowała się dofinansować tworzenie w naszym kraju tzw. grup producenckich". "Założenie jest proste. Minimum pięciu rolników zrzesza się, aby tworzyć wspólne przedsiębiorstwo w branży rolnej" - tłumaczy gazeta. "W przeciwieństwie do małych gospodarstw duże, wyspecjalizowane w jednostki mają radzić sobie lepiej na globalnym rynku. Z podobnego założenia wychodziła również Unia, która na tworzenie grup producenckich w Polsce przeznaczyła blisko 8 mld zł" - wyjaśnia "GP".Źródło forsal.pl
15 05 2018 Którzy z polityków oddali już nagrody? Nie wszyscy przekazują pieniądze na Caritas.
Dziś mija termin, jaki PiS wyznaczyło ministrom i wiceministrom na zwrot nagród. Do tej pory tylko część polityków obozu władzy zadeklarowało, że oddało pieniądze. Dodatkowo nie wszyscy z nich decydują się na przekazanie środków na konto Caritas, zgodnie z tym, co zapowiadał Jarosław Kaczyński.
Więcej na podstronie Aktualności

14 05 2018 Neonaziści grożą studentom: „Za***emy was k***wy”
„Szturmowcy” – neonazistowska grupa skupiona wokół pisma Szturm – na swoim portalu grożą śmiercią studentom Uniwersytetu Warszawskiego, którzy zablokowali przemarsz narodowców 1 maja. Informuje o tym na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Więcej na podstronie Aktualności

15 05 2018 Scheda po Macierewiczu. Polska armia remontuje złom.
Jak to przecież Macierewicz w niedzielę ogłosił, że polska armia jest pod względem siły TRZECIĄ ARMIĄ W EUROPIE!
Skutki kierowania resortem obrony przez Antoniego Macierewicza widać dziś jak na dłoni. Ministerstwo Obrony Narodowej drastycznie tnie program zakupów nowoczesnego uzbrojeni
Więcej na podstronie Polityka

14 05 2018 Nagły zwrot w sprawie zwrotu nagród. Czy ministrowie już zrobili przelewy do Caritasu?
Ministrowie i wiceministrowie sami zdecydują, czy zwracać nagrody za 2016 i 2017 r., czy nie. Tak twierdzi Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, na dzień przed wyznaczonym przez Kaczyńskiego terminem bezwzględnego zwrotu swoich premii. I faktycznie - ministrowie nagród nie zwracają. Tylko Mariusz Błaszczak i Konstanty Radziwiłł przyznają się "Wyborczej" do przekazania pieniędzy Caritasowi. Ale i oni nie chcą ujawnić, czy zwrócili całą sumę. Tak samo jak pokazać dowodu na dokonanie przelewu 
13 05 2018 Awantura na spotkaniu z posłem Piotrowiczem. "W ryja mu dać, to się zamknie"
Gorąca atmosfera na spotkaniu posła PiS Stanisława Piotrowicza z wyborcami na Dolnym Śląsku. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", gdy jeden z mężczyzn zapytał polityka, "dlaczego PiS dzieli Polaków", to na sali wywiązała się awantura. "W ryja mu dać, to się zamknie" - takie słowa miały paść z tłumu w stronę pytającego.
Stanisław Piotrowicz wczoraj był w Bolesławcu. W pewnym momencie z sali padło pytanie od mężczyzny, który zapewnił, że nie jest wyborcą żądnej z dwóch największych partii w Polsce. - Dlaczego tak dzielicie Polaków? Dlaczego nawet tutaj mówi Pan, że jesteście wy i oni? – dopytywał.
Zanim głos zabrał poseł, to rozległy się okrzyki z sali. "Peowiec, zdrajca!", "Zamknij pysk!", "W ryja mu dać, to się zamknie!" - mieli krzyczeć uczestnicy spotkania. Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza", która podaje, że "omal nie doszło do rękoczynów" już po zakończeniu spotkania. Dwóch uczestników próbowało wówczas siłą usunąć mężczyznę z sali i wykrzykiwać w jego kierunku niecenzuralne słowa.
Zareagował poseł Piotrowicz, który wezwał do siebie zaatakowanego mężczyznę. Rozmowę uniemożliwiła im jednak niespokojna atmosfera na sali.
To jest przedsmak tego jak będą wyglądały nadchodzące wybory. Tak jest na spotkaniach w całej Polsce. W lokalach wyborczych bojówki faszystowskie będą pilnowały porządku wyborczego? Te spotkania polityków PiSu z wybraną częścią społeczeństwa mają służyć jednemu celowi zastraszeniu tych co nie idą ramię w ramię z Kaczyńskim. 
13 05 2018 Rozpętano akcję SMOG aby Polakom nie było żal kopalń i złóż węgla oddawanych za bezcen!
Cała prawda o węglu! Trwające od dziesięcioleci debaty publiczne, a w szczególności indoktrynacje medialne o węglu doprowadziły w końcu do tego, że Społeczeństwo jak gdyby utraciło swój instynkt samozachowawczy. Natomiast wiedza naszych polityków kończy się na stwierdzeniu: węgiel jest czarny i brzydki.
Więcej na podstronie Polityka

13 05 2018 Kto opluwa drzwi biura posła PiS Grzegorza Wojciechowskiego w Piotrkowie? 
Policja zbada DNA z próbek śliny... Już 11 zgłoszeń o opluciu drzwi do biura posła PiS Grzegorza Wojciechowskiego w Piotrkowie otrzymała piotrkowska policja. Sprawy są w toku, ale podejrzanego, który miał opluć drzwi, nie znaleziono.
No a kamery nie można zainstalować, panowie policjanci? Wow! Już są i z monitoringiem 24 godzinnym!? Dlaczego mnie tak myśl dopadła, że to pracownicy biura na drzwi plują. A precz Szatanie za tak paskudne mi podpowiadanie.

12 05 2018 „Śmiech wrogom ojczyzny”, czyli scenki na Marszu Wolności.
Na trasie Marszu Wolności przestawiano różne scenki. Jedną z nich nazwano „Hipokryzja”. Przy milicyjnej nysce z czasów PRL stała osoba w masce posła PiS, prokuratora z czasów stanu wojennego – Stanisława Piotrowicza oraz dwie inne przebrane za ZOMO-wców.  Dalej przy skrzyżowaniu z ul. Świętokrzyską osoba przebrana za Annę Marię Anders siedziała w fotelach lotniczych. Obok powieszono baner z napisem „Ma się swoje lata, więc się trochę lata”.  W pobliżu skrzyżowania Nowego Światu z Ordynacką ustawiono ring bokserski, na którym zaaranżowano walkę b. premier Beaty Szydło z Unią Europejską; wynik 27:1. Manifestujący krzyczą „PiS się skończy, Europy nie wykończy”.
W tłumie widać było osobę przebraną za kaczkę z banerem „Śmiech wrogom ojczyzny”.Źródło: Twitter
10 05 2018 Miesięcznica smoleńska bez marszu pamięci
"Będziemy tutaj przychodzić dopóki osoby odpowiedzialne za śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie odpowiedzą przed sądem" - zapowiedziała przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie Ewa Stankiewicz ze Stowarzyszenia Solidarni 2010.
Więcej na podstronie Aktualności

10 05 2018 Schody do nieba dla paciorkowców. „To pierwszy na świecie pomnik, który otrzymał 24-godzinną ochronę!”

– „Szok!!! Pomnik Smoleński z 24 godzinną ochroną! Odpowiedź Komendanta Stołecznego Policji na moje zapytanie. 20 tysięcy miesięcznie na ochronę pomnika. Wow!”
Więcej na podstronie Aktualności


10 05 2018 Majchrowski: „Nie chciałbym, żeby to wszystko, co zrobiłem, poszło w rozpieprz”
– „W momencie, kiedy premier ogłosi decyzję o dacie wyborów i rozpoczęciu kampanii wyborczej, zgłoszę swoją kandydaturę. 16 lat temu obejmowałem ten urząd
Więcej na podstronie Aktualności


10 05 2018 Obniżka składek ZUS to fikcja. Skorzysta z nich ledwie co 10 firma
520 zł składki ZUS miało być ulgą dla małych przedsiębiorstw. Zapowiadana hucznie przez Morawieckiego obniżka będzie jednak dostępna zaledwie 173 tys. firm w Polsce, czyli tylko 10 proc. przedsiębiorstw.
Więcej na podstronie Aktualności


10 05 2018 Politykom PiS już nie po drodze z myśliwymi i Radiem Maryja

W najbliższą sobotę ulicami Warszawy przejdą myśliwi, leśnicy i ludzie związani z przemysłem futrzarskim. Co ciekawe, zaplanowany na sobotę 12 maja I Marsz św. Huberta odbędzie się jednak bez udziału polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Więcej na podstronie Polityka

10 05 2018 Sejm uchwalił ustawę, która przewiduje obniżenie uposażeń parlamentarzystów o 20 proc.
Zgodnie z projektem uposażenie posła i senatora będzie odpowiadało 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, ustalonego na podstawie przepisów o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat. 
Więcej na podstronie Polityka 
11 05 2018 Spotkania na najwyższym szczeblu w szpitalu. Morawiecki ledwo wyszedł od Kaczyńskiego i... zjawił się Ziobro
Jak ustalił "Fakt", w czwartek późnym popołudniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości jeden po drugim odwiedzili w szpitalu Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro. Od dłuższego czasu co raz głośniej się mówi o nie najlepszych relacjach między szefem rządu a ministrem sprawiedliwości. Czyżby Kaczyński próbował zażegnać narastający spór?
W szpitalu pierwszy pojawił się premier i u Kaczyńskiego pozostał bite dwie godziny, po czym opuścił placówkę bocznym wyjściem. Zaledwie kilka minut później innym wejściem na Szaserów wkroczył Ziobro. Choć nie jest znany charakter rozmów między politykami, to trudno przejść obojętnie wobec faktu, że ostatnimi czasy głośno spekuluje się w mediach o tym, że Morawiecki nie przepada za ministrem sprawiedliwości i z chęcią pozbyłby się go ze swojego gabinetu. Kością niezgody ma być m.in. zawłaszczanie sądów przez Ziobrę. Postawa premiera wobec Komisji Europejskiej wyraźnie wskazuje, że zamierza iść na ustępstwa w tej sprawie.  źródło: "fakt.pl"
Ciekawe jak to dziś wygląda, pamiętam jak Jarosław Kaczyński tak bardzo chciał uchronić swoją matkę przed informacją o śmierci jego brata bliźniaka, że polecił zredagować fikcyjne wydania jej ulubionego dziennika “Rzeczpospolitej”. Tak to było naginania rzeczywistości i faktów do wizji.
Czy podobnie czyni ta bańka informacyjna otaczająca Kaczyńskiego? Ten żyjący na Żoliborzu zawodowy polityk, sprawnie obsługiwany przez swoich przybocznych nie styka się praktycznie w żadnym punkcie z realiami życia codziennego obywateli naszego kraju. Trudno uwierzyć, że nie ma to przełożenia na jego wizje i plany, a te jak wiemy wciela nadużywając dostępnych mu państwowych narzędzi bez oglądania się na rzeczywistość. Gdy zaś stan zdrowa zmusił szefa PiS do pobytu w szpitalu, przyboczni zadbali, aby pobyt ten był możliwie komfortowy. Zatem czy w trosce o komfort, prezes otrzymuje tylko dokładnie wyselekcjonowane i zredagowane wiadomości?  Stąd te codzienne kilku godzinowe wizyty najważniejszych polityków z PiSu.


10 05 2018 PiS znowu tylnymi drzwiami chce podwyższyć ceny paliw
To drugie podejście PiS zmierzające do podwyższenia cen paliw, w wyniku czego wzrosną ceny wielu innych towarów i usług. Debata na ten temat odbyła się w Sejmie – PiS-owskim zwyczajem – późnym wieczorem. 
Tym razem rządzący znaleźli pretekst w postaci wprowadzenia tzw. opłaty emisyjnej, z której finansowane mają być projekty związane m.in. z rozwojem elektromobilności w Polsce. Czyli m.in. „słynne” elektryczne samochody promowane przez Mateusza Morawieckiego. Paliwo w związku z tym ma podrożeć o 8-10 groszy na litrze.
Wcześniej – jak pamiętamy – PiS zamierzał podnieść ceny nawet o 25 groszy na litrze, a pieniądze miały być podobno przeznaczone na fundusz dróg samorządowych. Pod naciskiem opinii publicznej Jarosław Kaczyński wycofał się z tego pomysłu, no, ale teraz leczy chore kolano…
Zdzisław Gawlik z PO powiedział w TVN24 BiS, że opłata emisyjna tylko „ładnie się nazywa”, a w rzeczywistości to kolejny podatek nakładany na Polaków. – „To kolejna danina nakładana nie tylko na tych, którzy kupują paliwo, bo oni zapłacą za każdy litr paliwa więcej, ale także pozostałych Polaków, bo konsekwencją będzie też wzrost cen towarów. Tak naprawdę, za sprawą zmian w przepisach, wzrośnie także cena energii elektrycznej” – powiedział Gawlik. A Mieczysław Kasprzak z PSL-UED sugerował, by rząd zastanowił się np. nad obniżką akcyzy na paliwa, zamiast wprowadzać kolejną opłatę.
Zupełnie nas nie uspokajają twierdzenia ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, że obciążenia związane z opłatą emisyjną mają wziąć na siebie państwowe spółki paliwowe. Są one przecież kontrolowane przez PiS. Źródło: tvn24bis.pl

10 05 2018 „Trybunał Konstytucyjny stał się partyjną przybudówką PiS”

– „Tak naprawdę udowodniliście, że jedynym celem zmian w Trybunale Konstytucyjnym była blokada kontroli konstytucyjnej w Polsce, chęć narzucenia przez większość parlamentarną niekonstytucyjnych rozwiązań. TK stał się waszą partyjną przybudówką, działa pod dyktando waszych polityków. Nie macie żadnego moralnego prawa do mówienia o naprawianiu wymiaru sprawiedliwości” – mówił do posłów PiS poseł Borys Budka z PO. W Sejmie odbyła się dyskusja nad informacją o działalności Trybunału Konstytucyjnego w 2016 r.
Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej powiedziała, że PiS zniszczył Trybunał, a przedstawiona informacja to dezinformacja. Obecną sytuację Trybunału „po ataku PiS” oceniła jako „totalny rozkład”.
– „W ciągu ostatnich kilkunastu lat informacja była przygotowywana i przedstawiana Sejmowi w ciągu kilku miesięcy od zamknięcia danego roku. Zazwyczaj powstawała od marca do kwietnia, a Sejm zajmował się nią w czerwcu lub lipcu. O tej porze powinna być już gotowa informacja o działalności TK za rok 2017” – mówił Krzysztof Paszyk z PSL-UED. Wiadomo jednak, że Trybunał pod „światłym” przewodnictwem mgr Przyłębskiej generalnie nadmiernie się nie przepracowuje… Źródło: gazetaprawna.pl

10 05 2018 Jacek Czaputowicz: ustawa JUST dotycząca restytucji mienia ofiar Holokaustu ma negatywny wydźwięk i jest niepotrzebna.
- Podpisaną przez prezydenta USA Donalda Trumpa ustawę JUST traktujemy jako niesprawiedliwą. (...) Jest nie fair, dzieli Polaków - mówi w rozmowie z portalem wPolityce minister spraw zagranicznych. Zdaniem Jacka Czaputowicza ustawa ta ma negatywny wydźwięk i "jest niepotrzebna".
Prawo zasiedzenia przez ponad 70 lat jest ponad wszystko! No ale Dojna Zmiana nie ma już co kraść, więc wpadli na pomysł by kupować od dawnych właścicieli to co już należy do narodu lub wspaniałomyślnie przekazywać spadkobiercom tyle co wyremontowane kamienice,dworki, pałace, bo ruiny i zgliszcza absolutnie nie interesują spadkobierców. 
10 05 2018 Kolizja samochodu wiozącego Antoniego Macierewicza
Do kolizji doszło około godziny 10:00 na rogu ulic Powązkowskiej i Elbląskiej w Warszawie. Antoni Macierewicz podróżował nieoznakowanym samochodem marki BMW, należącym do Żandarmerii Wojskowej - informuje RMF FM.
Samochód Żandarmerii zderzył się z innym autem osobowym przy skręcaniu w lewo. Nikomu nic się nie stało.
Informację jako pierwszy podał na Twitterze reporter RMF FM Marek Balawajder.
Jaka szkoda, że Antoni wyszedł bez szwanku z tej kolizji , a byłby taka ogólnonarodowa radość. Czy będzie dziś męczennica, przecież Jarosława można w lektyce przynieść?

09 05 2018 „Gliński nie zasługuje na miano ministra kultury”

Późnym wieczorem w Sejmie odbyła się debata nad odwołaniem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego. Wynik głosowania jest, niestety, przesądzony – PiS obroni „głównego cenzora, który zasiada w ministerstwie kultury” – jak określił Glińskiego poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski.
Więcej na podstronie Polityka

09 05 2018 Hipokryta Paweł Kukiz wejdzie w koalicję z PiS.
Paweł Kukiz, wielki wygrany w wyborach parlamentarnych 2015 roku, wciąż nie przestaje nas zaskakiwać. Człowiek, który zdobył poparcie głosząc swoją „antysystemowość”, walkę z układami, wrogość wobec wszechobecnej buty politycznej, teraz sam nie do końca wie, czego chce, do czego zmierza i z kim.
Więcej na podstronie Aktualności

09 05 2018 Kuchciński = „nieodpowiedzialność, służalczość oraz tchórzostwo”
Noc to dla PiS jedynie „odpowiednia” pora, żeby przeprowadzać ważne debaty. W okolicach północy toczyła się więc dyskusja nad odwołaniem z funkcji marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
– „Doprowadził pan do tego, że parlament jest atrapą. To nawet nie jest parlament PRL-u. Tam takie rzeczy się nie działy.
Więcej na podstronie Aktualności


09 05 2018 „Do kolejki [do ortopedy], panie Kaczyński!”

Podczas debaty w Sejmie nad pisowskim projektem przewidującym obniżenie uposażeń parlamentarzystów Sławomir Nitras z PO nawiązał do informacji o chorobie i leczeniu Jarosława Kaczyńskiego. – „Na Szaserów w szpitalu na wizytę u ortopedy czeka 170 osób, a pierwszy termin jest we wrześniu. Średni czas oczekiwania to jest 235 dni. A ile czekał pan Kaczyński? Do kolejki panie Kaczyński! Ja wiem, że pan jest ojcem narodu, jak cesarz u Kapuścińskiego, ale jeśli pan chce żyć skromniej, to do kolejki na Szaserów” – powiedział Nitras.
Przy ul. Szaserów w Warszawie znajduje się Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Obrony Narodowej, znajdujący się w strukturze Wojskowego Instytutu Medycznego. To właśnie szef WIM gen. Grzegorz Gielerak razem z pielęgniarką dostarczyli kule do domu Jarosława Kaczyńskiego. Pisaliśmy o tym w artykule „W lektyce niedługo go będą nosić”. Poseł Nitras w związku z tym dodał, mówiąc o Kaczyńskim: – „Może poczekać 235 dni na wizytę. Może chociaż kapitana do noszenia kul, a nie generała”.
O obniżeniu uposażeń poselskich Nitras mówił: – „Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, gdy słyszałem pana Kaczyńskiego z panem Terleckim, że teraz będzie skromniej, to przypomniało mi się takie powiedzenie z PRL, państwo je na pewno znacie, że „klasa robotnicza ustami swoich przedstawicieli pije szampana i je kawior”. I dzisiaj mamy bardzo podobną sytuację. Bo dzisiaj Jarosław Kaczyński będzie żyć skromniej, obniżając wynagrodzenia posłom opozycji, bo nie sobie, bo nie swoim kolegom z PiS, nie klasie panów z PiS. Będzie miał obniżone pan Brejza, który odkrył skalę patologii. Opozycja będzie miała obniżone, bo Jarosław Kaczyński postanowił żyć skromniej, obniżając pensje posłom opozycji”.
Według pisowskiego projektu, obniżka nie obejmie członków Prezydium Sejmu, czyli także Marka Kuchcińskiego, Ryszarda Terelckiego i Beaty Mazurek. – „Współczuję wam szefa klubu, bo pan Terlecki był twarzą tej ustawy, a potem sam się wyłączył z tej ustawy. Bo jego ta ustawa nie dotyczy, jego, pani Mazurek. Budżet domowy nie ruszony. Jak czuliby się posłowie Kukiza, gdyby Kukiz zaproponował, że obniżamy pensje posłom, ale Kukiza nie? Albo jakby się czuli posłowie Platformy ze Schetyną, gdyby coś takiego zrobił? Tak was traktują” – powiedział poseł Nitra, zwracając się do posłów PiS. Źródło: 300polityka.pl

09 05 2018 Kuriozalny konkurs o Lechu Kaczyńskim w podkarpackich szkołach. Pranie mózgów dzieciom już w szkole podstawowej?

Nie od dziś wiadomo, że jednym z głównych celów deformy edukacji, przeprowadzonej przez minister Annę Zalewską w polskich szkołach było przede wszystkim dobranie się do podstaw programowych i ustalenie ich na nowo. Wszystko w myśl zasady, że szkoła ma teraz wychowywać przyszłego wyborcę Prawa i Sprawiedliwości, zindoktrynowanego, nauczonego historii polski, zwłaszcza tej najnowszej ze szczególnym uwzględnieniem i wyeksponowaniem roli osób związanych z obecną władzą i oczyszczonej z dotychczasowych bohaterów, którzy dziś są głośnymi krytykami Kaczyńskiego i jego świty. Okazuje się, że działania w tym kierunku zyskały wręcz patronat marszałka Sejmu a w przypadku województwa podkarpackiego przyjęły formę specjalnego konkursu dla uczniów szkół podstawowych (klasa VII, II i III wygaszanego gimnazjum) oraz szkół ponadpodstawowych. We wszystkich szkołach w województwie ma odbyć się trzecia edycja konkursu pt.  “Warto być Polakiem. Działalność społeczna i polityczna oraz rola prezydenta Lecha Kaczyńskiego w odbudowie niepodległej Polski.”
Organizatorami tego kuriozalnego konkursu są oczywiście lokalni radni PiS a ze wsparciem organizacyjnym pospieszyli posłowie tej partii do Sejmu i Parlamentu Europejskiego oraz będący już niemal oficjalnie przybudówką PiS lokalny związek zawodowy “Solidarność”. Imponująca jest również lista fundatorów nagród: Kancelaria Prezydenta, Sejmu, MON, MSWiA, MEN, MKiDN, IPN, PiS, oraz prawicowe media. Wszystko po to, by młodzi Polacy skusili się na udział w konkursie na roboczy temat: Dlaczego jedyny Lech, jakiego Polacy powinni pamiętać z walki z komuną, powinien mieć na nazwisko Kaczyński. Bo, że oprócz oczywistego promowania i wyolbrzymiania roli byłego prezydenta w budowaniu niepodległej Polski i mitologizowaniu jego bardzo słabej prezydentury cel jest oczywisty – wygumkować Lecha Wałęsę i tych, którzy wciąż stają w jego obronie w opozycji do władzy Kaczyńskich.
Zresztą warto zobaczyć, jakie tematy proponują organizatorzy konkursu:
Działalność Lecha Kaczyńskiego w opozycji antykomunistycznej.
NSZZ “Solidarność”, Prezydent Kaczyński, Święty Jan Paweł II – wspólna rola w odbudowie Polski po 1989 roku
Prezydent Lech Kaczyński jako lider państw Europy Środkowej i Wschodniej
Polityka historyczna Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Życiowa postawa Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czy warto być wiernym do końca?
Każdy temat z tezą, każdy na wskroś mitologizujący postać brata obecnego lidera PiS i jego wielkiego znaczenia dla funkcjonowania naszego państwa, przy jednoczesnym totalnym zmarginalizowaniu znaczenia postaci dotychczas uznawanych za główne postacie polskiego sukcesu lat 80 i 90 ubiegłego wieku. Aż strach posyłać dzieci do szkoły. Źródło: Twitter
07 05 2018 CBA na tropie afery finansowej w Polskiej Grupie Zbrojeniowej
Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości finansowych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej - poinformował w poniedziałek Piotr Kaczorek z biura komunikacji społecznej CBA. Postępowanie jest w fazie wstępnej.
Więcej na podstronie Aktualności

08 05 2018 Marek Suski o Jarosławie Kaczyńskim: ma większe dokonania od Piłsudskiego.

Marek Suski porównał Jarosława Kaczyńskiego do Józefa Piłsudskiego. - To jest polityk, który swoje dokonania, jeśli mówić o niwie politycznej, ma większe od Józefa Piłsudskiego - stwierdził na antenie telewizji wPolsce.pl.
Suski zaznaczył jednocześnie, że nie mówi o zasługach wojskowych. - Bo na polu walki Piłsudski ma dokonania - wyjaśnił.
No nie, tak dobrego dowcipu o polskim polityku to ja nie słyszałem od czasów stanu wojennego! Skoro mowa o Piłsudskim to go zacytuję: Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić. Jakie to szczęście, że to słynne powiedzenie nie dotyczy mojego najukochańszego przywódcy narodu Kaczyńskiego Jarosława.
Historia podboju kosmosu.

4 października 1957 roku z kosmodromu Bajkokaczor bracia Kaczyńscy wysyłają pierwszy sputnik.
19 sierpnia 1960 roku wysyłają z tegoż kosmodromu dwa koty. Były to pierwsze zwierzęta w kosmosie.
12 IV 1961 Macierewicz Antoni pierwszy człowiek który okrążył ziemię na rakieto -miotle.
16 lipca 1969 roku bliźniacy wystartowali z misją na Księżyc by z mistrzem Twardowskim przygotować bunt robotników w 1970 roku po nieudanym buncie studentów w 1968 roku. Było jeszcze wiele lotów bo latanie to ich rodzinna pasja.
Wrzesień 2016 rok Kaczyński z misją na Marsie zawiera wieczne przymierze z Zielonymi Ludkami.
W tajemnicy od kilku miesięcy jest przygotowywany lot Kaczyńskiego do nieba by przewodniczyć w zjeździe aniołów i świętych, członków PiSu, oraz mianować swojego pełnomocnika. Później wybory i kto wie czy stara Trójca zwycięży. Być może będzie to już Lech, Jarosław i Antoni. No i wtedy paciorek będzie się zaczyna:W imię …...

07 05 2018 Beata Szydło latała Casą. MON podało liczbę wszystkich lotów

Beata Szydło, kiedy była szefową rządu, skorzystała z wojskowych samolotów transportowych 77 razy. Takiej informacji udzieliło ministerstwo obrony w odpowiedzi na interpelację poselską. Posła Nowoczesnej Krzysztofa Truskolaskiego .
MON milczy na temat kosztów lotów, o które też pytał Krzysztof Truskolaski w swojej interpelacji. Poseł przypomina, że według wcześniejszych doniesień jeden lot Casą mógł kosztować 34 tys. zł. Jeśli te informacje są zgodne z prawdą, jak wylicza poseł, loty Szydło mogły kosztować podatników ponad 2,6 mln złotych. Źródło wiadomosci.wp.pl
No, a na miotełce nie można było latać, byłoby szybciej wygodniej, taniej i co najważniejsze zawsze można wylądować tuż przed domem swym. Nie byłoby też kraksy samochodowej w której malutkie Seicento staranowało pancerną limuzynę rządową. 
07 05 2018 „Jeśli ktoś chce oddać Czartoryskim Sieniawę, to co z pieniędzmi, które włożyliśmy w odbudowę?”
Prawo zasiedzenia jest ponad wszystko!!! 
W czasie I wojny światowej pałac został zniszczony, a jego odbudowę powstrzymał wybuch II wojny światowej. W 1944 r., na mocy reformy rolnej, stał się własnością ówczesnego państwa. W latach 80- tych pałac był ruiną. Służył strażakom do treningów i dopiero, gdy przejął go kombinat rolniczy Igloopol rozpoczęły się ostre prace remontowe.
Dzisiaj to piękny, państwowy hotel z restauracją, kortami tenisowym, parkiem, letnim pałacykiem.
Więcej na podstronie Polityka


07 05 2018 W młodości siła, młodzi to przyszłość narodu!?
Wy młodzi politycy zdecydujecie się wreszcie czy chcecie wygrać wybory czy być internowanymi.
Szanowni politycy, mija kolejny rok naszego wspólnego życia w kraju zwanym jeszcze Polską. Kolejny rok porażek, przykrości, upokorzeń i nieporozumień. Chcielibyśmy powiedzieć wam w końcu coś miłego ale chyba nam się to nie uda.
Więcej na podstronie Aktualności

07 05 2018 Kaczyński w szpitalu. Tajemnica stanu zdrowia prezesa
Kaczyński miał trafić do szpitala w związku z problemami z kolanem. W sobotę media obiegły fotografie prezesa PiS o kulach. Jednak okazuje się, że wcale nie leżał na oddziale ortopedycznym.
Kaczyński od czwartku do soboty przebywał w Wojskowym Instytucie Medycznym przy ul. Szaserów w Warszawie. Choć lekarze zastanawiali się nawet nad operacją, według informacji "Faktu" polityk przeszedł tylko dokładne badania chorego kolana.
Okazuje się jednak, że nie leżał na ortopedii. Dwie doby był w salce VIP Kliniki Gastroenterologii, Endokrynologii i Chorób Wewnętrznych Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie. Jak podaje "Fakt", powodem może być to, że ten odział to oczko w głowie dyrektora szpitala.
W sobotę Kaczyński wyszedł na przepustkę. W domu na warszawskim Żoliborzu odwiedziła go bratanica Marta Kaczyńska. Wpuścił ją ochroniarz. W niedzielę Jarosław Kaczyński wrócił na oddział do szpitala.
Ciekawe co za super tajne dokumenty prezes przekazał bratanicy? Czyżby to był numer konta w banku szwajcarskim, i haki na każdego? Czy Kaczyński pójdzie pod nóż, chirurga czy wąsaty rak szczypcami go potnie? Nie będzie operacji łękotki, żartów nie ma, lekarze wojskowi wystraszyli się przerzutów. Lepiej nosić prezesa w lektyce, jak na miesięcznicach go opłakiwać. Tylko lepiej ale dla kogo?

07 05 2018 Internauci piszą!
~Last Jedi do ~sklave: W moim mniemaniu, drogą dedukcji doszedłem do wniosku, że PiS doktora filozofii marksizmu i teorii socjalistycznego państwa i prawa PRL-owskiego Jarosława Kaczyńskiego, jest prawo i sprawiedliwość rozumiane według doktryny sowieckiej, czego dowodem jest stanowisko Stanisława Piotrowicza w PiS, twarzy systemu sądownictwa PRL. Komisja Wenecka Rady Europy dopatrzyła się w reformie sądownictwa według "PiS" »ewidentnego podobieństwa z sowieckim systemem sądownictwa«" Cały ten "PiS" doktora filozofii marksizmu i teorii socjalistycznego państwa i prawa PRL-owskiego Jarosława Kaczyńskiego, to jest sowiecka opcja w Polsce, odrodzona pod przykrywką świętoszkowatej religijności i pozornej walki ze szczątkami po PRL-u, w postaci dekomunizacji nazw ulic i demontowaniu pomników radzieckich, poprzez odebranie 80% emerytur pozytywnie zweryfikowanym w 1990 roku, byłym funkcjonariuszom MSW PRL po to, aby mitomani religijni chorujący na autorytarne zaburzenie osobowości, zostali uznani przez niewyedukowanych Polaków za prawicową i antysowiecką partię. Piotrowicz na boku Jarosław Kaczyński za pomocą tzw. "Dobrej zmiany" wprowadza elementy realnego socjalizmu z przełomu lat 40-tych i 50-tych w kwestii sądownictwa i mediów oraz ordynacji wyborczej. Macierewicz wprowadza socrealizm w filmie "Smoleńsk" i uprawia dezinformację w sprawie katastrofy smoleńskiej podobną do tej jaką stosowali sowieci w sprawie mordu katyńskiego. Katastrofa TU-154 M była symbolem tego, co się stanie z Polską gdy ten sowieta Kaczyński przejmie władzę absolutną w naszym kraju?
06 05 2018 Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani.
Jak słucham tych pisowskich mądrali, to wygląda na to, że Polska obecnie jest tak demokratycznym krajem,rządzonym przez bogów zbawicieli potrzebującym tylko trzech kadencji, by stała się krainą miodem i mlekiem płynącą, praworządną ,bezpieczną i w rozkwicie jak żaden inny kraj w świecie. No a o dożywotniej to nie łaska pomyśleć, dacie tylko dodatkowe 500+, i macie to pewne ? Ludzie ile w tym pychy i buty! Ile w tym fałszu i obłudy ! Ile w tym samozachwytu i uwielbienia, aż strach pomyśleć, że jest tyle złego w tej kaczej mafii. Polska nie tylko stała się republiką bananową a już jest skórka od banana,a co będzie po kolejnych miesiącach tego nierządu, nie trudno przewidzieć. Ludzie Polska "tonie", a Polacy są zniewalani, a Wy śpicie i tego nie widzicie? Nie dajmy się do końca zniewolić, ratujmy siebie i Polskę. W jedności siła, poradziliśmy sobie z komunistami to tym bardziej poradzimy sobie z kaczystami! POLACY DO BOJU O WOLNOŚĆ I DEMOKRACJĘ !!
Zostało mi niewiele lat życia. Jednego czego żałuję to tego, że urodziłem się w Polsce. Tutaj wegetuję już przez 60 lat. To oczywiście moja wina bo najpierw nie byłem w PZPR potem tylko krótko w pierwszej "S" ale nigdy nie w AWS ani w PO czy PiS lub ZChN . Jak widzę , czytam i słucham co się dzieje to życzę władzy i jej pociotkom wszystkiego najgorszego. Amen

05 05 2018 Urodziny ojca Tadeusza Rydzyka. Feministki urządziły wulgarną "imprezę". Jest doniesienie do prokuratury
"Radio Maryja syczy jak żmija", "Precz z Rydzykiem, obłudnikiem", "Rydzyk, ty pazerna kanalio". Te i inne obraźliwe hasła skandowały feministki, które w "niekonwencjonalny" sposób. "obchodziły" 73. urodziny Tadeusza Rydzyka. Zebrały się w Toruniu, pod siedzibą rozgłośni ojca dyrektora. Sprofanowały krzyż, parodiowały procesję w święto Bożego Ciała. Ogólnopolski Komitet Obrony Przed Sektami i Przemocą złożył doniesienie do Prokuratora Generalnego. "3 maja 1945, dokładnie 154 lata od uchwalenia Konstytucji 3 maja, niespełna tydzień po samobójczej śmierci Hitlera, 5 dni przed kapitulacją państw Osi, niewielki Olkusz powitał na swej ziemi niemowlę płci męskiej, któremu dano na chrzcie imię Tadeusz" - tak feministki zapowiadały event, który zorganizowano w czwartek. 3 maja lewicowe aktywistki "świętowały" 73. urodziny najsłynniejszego polskiego redemptorysty przed siedzibą Radia Maryja na ul. Żwirki i Wigury.
Urodziny założyciela najbardziej wpływowych w Polsce mediów katolickich były jedynie pretekstem dla organizacji feministycznych, by w wulgarny i obraźliwy sposób zamanifestować swój sprzeciw wobec jego aktywności. Na demonstracji kobiety zarzucały o. Rydzykowi, że rzekomo ingeruje w ich życie intymne i "uwłaszcza się na pieniądzach podatników".
"Nie warto grzebać w waginach obcych kobiet, zwłaszcza, gdy się wybrało drogę, gdy się nie zagląda do niczyich majtek. Na pewno nie chciałbyś ojcze, gdyby ktoś tobie grzebał w twoich intymnych otworach" - tego typu teksty padały ze sceny, na której przemawiały reprezentantki m.in. Ogólnopolskiego Strajku Kobiet czy Feministycznej Brygady Rewolucyjnej.
Wybrane fragmenty: https://wiadomosci.wp.pl/urodziny-ojca-tadeusza-rydzyka-feministki-urzadzily-wulgarna-impreze-jest-doniesienie-do-prokuratury-6247864299792513a
Dzień dobry z Rana
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej maryjnej radioczytanki
Leje na serce miód swoim gościom
beret z antenką czesząc z lubością.
Żyda, masona czuje z daleka
niewiernych ściga niczym bezpieka.
Kościół do góry nogami wywraca
Psoci, figluje - to jego praca.
Glemp traci nerwy: "Rydzyk - łobuzie",
Tadzio z uśmiechem nadyma buzie.
Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie",
a on rozkręca nowa kampanie.
Życiński prosi: "Trwam odpuść sobie",
a Rydzyk: "z Maria co zechce - zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali
Sam Krzywousty pokłony wali.
A gdy mu zamknąć twarz ktoś próbuje
armie beretów mobilizuje.
Mohery wielbią swego pasterza
Bez jego radia - nie ma pacierza
I mnie już Tadziu zamącił w głowie
Wspieram go w myślach, uczynku, mowie
I wciąż pracuje na swe zbawienie
Pompując rentę i emeryturę w jego kieszenie.
04 05 2018 Patryk Jaki oburzony utrudnieniami w ruchu ulicznym podczas demonstracji.
I pomyśleć, że protestuje wysoko postawiony funkcjonariusz koalicji rządzącej Patryk Jaki. Koalicji, która od ośmiu lat barykaduje co najmniej na dobę najatrakcyjniejszą część stolicy, by odbyć manifestację polityczną na Krakowskim Przedmieściu.
Więcej na podstronie Aktualności

04 05 2018 Jak pan Prezes zdobył Biały Dom.

Prezydent Andrzej Duda wyprężył się w postawie zasadniczej z uśmiechem na twarzy. By błyskawicznie stawić się na wezwanie pana Prezesa, musiał przerywać w połowie emocjonującą rozgrywkę, ale wynik, jaki osiągnął do tej pory, już był jego życiowym rekordem. Jeszcze nigdy nie udało mu się unieszkodliwić za jednym zamachem tak dużej liczby zombie wyłażących z różnych zakamarków.
-To bardzo fajny pomysł! – powiedziała z uznaniem Krystyna Pawłowicz, wylizując pudełko po sałatce. – Nasi komandosi mogliby się ukryć w brzuchu drewnianego kaczora i opanować Biały Dom.
Więcej na podstronie Polityka

04 05 2018 Jarosław Kaczyński w szpitalu. Odwołano wizytę w Garwolinie.

Beata Mazurek poinformowała na Twitterze, że jutrzejsza wizyta Jarosława Kaczyńskiego w Garwolinie została odwołana. Prezes Prawa i Sprawiedliwości przechodzi w szpitalu badania, które uniemożliwiają mu przyjazd na zapowiedziane spotkanie z wyborcami.
O tym, że Kaczyński trafił do szpitala informował Fakt24. Prezes PiS ma problemy z kolanem. Ból utrudnia mu normalne chodzenie. Ostatnio do jego domu na warszawskim Żoliborzu przyjechał dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego Grzegorz Gielerak, który osobiście dostarczył politykowi kule ortopedyczne.  Beata Mazurek poinformowała, że samo spotkanie odbędzie się pomimo absencji Jarosława Kaczyńskiego. Prezesa PiS zastąpi premier Mateusz Morawiecki.
Czyżby już Kaczyński namaścił swojego następcę? Słuchaj Panie,jak Cię błaga lud: Drogi Panie Boże, zabrałeś już mojego ulubionego aktora Patricka Swayze, piosenkarza Michaela Jacksona ,pisarkę Joanne Chmielarską …..Chcę powiedzieć że moją ulubioną partią jest PiS a moim ulubionym prezesem jest Kaczyński.

04 05 2018 Filipiak: We współczesnej gospodarce wyzysk pracownika jest już niemożliwy.
Im dana gospodarka bogatsza, tym pracownicy bardziej asertywni. Niemcy traktują pracę bardzo pragmatycznie. Przychodzą, realizują instrukcję stanowiskową krok po kroku i wracają do domu, do swojej golonki i Bundesligi. Żadne dodatkowe premie ich nie zmotywują, żeby wyciskać z siebie siódme poty w robocie - mówi Janusz Filipiak, prezes Comarchu.
O co walczy w biznesie człowiek, który ma na koncie – przynajmniej według „Forbesa” – 614 mln zł? O dominację nad konkurencją? Jeszcze wyższy kurs akcji? 
Organizacje pracodawców i przedsiębiorców często mówią o innym rodzaju wyzysku. Oto państwo wyzyskuje przedsiębiorców, nakładając na nich bolesne daniny, traktując ich jak potencjalnych kryminalistów, uniemożliwiając im swobodne działanie. Pan czuje się w ten sposób wyzyskiwany?
Wybrane fragmenty: http://forsal.pl/praca/aktualnosci/artykuly/1121388,filipiak-we-wspolczesnej-gospodarce-wyzysk-pracownika-jest-juz-niemozliwy.html
Hasło PiSu: „Wystarczy nie kraść” tak się ma w realu. Twoja praca brutto wynosi 5000 zł. Ty na rękę dostajesz około 3000 zł. Idziesz na zakupy i wydajesz to co zarobiłeś, i tym razem musisz zapłacić VAT w wysokości około 500 zł. I o dziwo, to mnie Fiskus ściga jak przestępcę, który oszukuje państwo?
Od końca kwietnia obowiązują przepisy pozwalające na blokadę konta przedsiębiorcy w ramach STIR. Zatem domaganie się zwrotu podatku jest w Polsce przestępstwem. Znaczy się przedsiębiorco masz pieniądze na swoim koncie ale nie jesteś ich właścicielem.Czy jest jeszcze, ktoś komu chce się prowadzić firmę w Polsce? Po Balcerowiczu przedsiębiorcy dwadzieścia lat potrzebowali by podnieść się na kolana, dziś Morawiecki wielki głaz na kark im zarzuca pod którym padną. No chyba że trafią pod opiekuńcze skrzydła prezesa Kaczyńskiego, ale czy wtedy będzie im się to opłacało? Morawiecki to gwoźdź do trumny dla polskich przedsiębiorców, on powinien natychmiast zostać zdymisjonowany!
02 05 2018 Dojna zmiana w rodzinie Dudów?
Z pewnością wszyscy pamiętamy słowa Andrzeja Dudy o dojnej zmianie. Czy w przypadku jego ojca można by użyć takiego określenia? Wszak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Jak pisze wp.pl, z oświadczenia majątkowego prof. Dudy z 2016 r. wynika, że zarobił w sumie 292 tys. złotych. Pracuje on bowiem na dwóch uczelniach, jest radnym sejmiku małopolskiego i miesięcznie pobiera także ok. 6 tys. zł emerytury.
Więcej na podstronie Aktualności

03 05 2018 Co nam dała transformacja ustrojowa w 1989 roku?
W wyniku kompletnie schrzanionej "transformacji ustrojowej" Polska wróciła tam, gdzie była za II RP. Wszystkie główne sektory gospodarki - resztkowy przemysł, handel, banki itd. - zostały zdominowane przez podmioty zagraniczne.
Więcej na podstronie Aktualności

02 05 2018 Jarosław Kaczyński ma problemy ze zdrowiem?

W poniedziałek dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego osobiście przywiózł do domu Jarosława Kaczyńskiego kule ortopedyczne, prawdopodobnie chodzi o problemy prezesa z kolanem - informuje "Fakt". Kaczyński ostatnio rzadko pojawia się publicznie, jego ostatnie wystąpienie, podczas którego ogłosił kandydatów partii na prezydentów największych miast, było krótkie.
Jak informuje dziennik, Kaczyński od dawna cierpi na zwyrodnienie kolana. Jesienią zeszłego roku jeździł z tego powodu do szpitala na zabiegi. Zarówno wtedy, jak i teraz kuracji osobiście dogląda gen. Grzegorz Gielerak, który w poniedziałek w towarzystwie pielęgniarki dostarczył Jarosławowi Kaczyńskiemu kule ortopedyczne. Źródło wiadomosci.onet.pl

02 05 2018 „W lektyce niedługo go będą nosić”

To się nazywa opieka nad pacjentem! – „A mówią, że służba zdrowia w Polsce źle działa. Doskonale działa!” – skomentował ironicznie na Twitterze Tomasz Lis. Jak donosi „Fakt”, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego gen. Grzegorz Gielerak razem z pielęgniarką dostarczyli kule do domu Jarosława Kaczyńskiego. https://twitter.com/AgnieszkaKusze2/status/991592672224796672
O chorym kolanie prezesa PiS mówi się od dawna. Wspomniany generał troskliwie doglądał, jak przebiega kuracja Jarosława Kaczyńskiego. A teraz osobiście przywiózł pacjentowi kule. O takiej pomocy mogą tylko pomarzyć protestujący od dwóch tygodni w Sejmie opiekunowie i osoby niepełnosprawne.
– „Czy to lizusostwo się nigdy nie skończy? Dzieci cierpią to zero empatii, tyle dni śpią na korytarzach sejmu błagając o zauważenie i zero reakcji lekarzy i władzy. Władca z własnego nadania najważniejszy. Trzeba paść przed nim na pysk. Kompromitacja” – podsumowała jedna z internautek.
Następny komentarz aż strach przytaczać, bo kto wie, czy nie jest proroczy: – „W lektyce niedługo go będą nosić”. Źródło: fakt.pl
Czy to ładnie tak bez kolejki wepchać się do lekarza? Drogi Panie Boże, zabrałeś już mojego ulubionego aktora Patricka Swayze, piosenkarza Michaela Jacksona ,pisarkę Joanne Chmielarską …..Chcę powiedzieć że moją ulubioną partią jest PiS a moim ulubionym prezesem jest Kaczyński. 
01 05 2018 Kwaśniewski: „Z budżetem nie jest tak dobrze, jak nam się opowiada”
 „Jesteśmy w gorszej sytuacji, niż ta władza, szastając pieniędzmi na prawo i lewo, nam opowiada. Prawdopodobnie jesteśmy wprowadzani w błąd przez premiera Mateusza Morawieckiego i minister finansów Teresę Czerwińską, którzy opowiadają, że jest świetnie” 
– powiedział w TVN24 Aleksander Kwaśniewski.
Więcej na podstronie Aktualności

01 05 2018 "Szturmowe Święto Pracy 2018". Blokowali marsz nacjonalistów w Warszawie, zostali doprowadzeni do komendy. W sumie 5 osób. Znaczne siły policji zabezpieczały marsz nacjonalistów w Warszawie. Z grupy obywateli, którzy skutecznie zablokowali pochód, pięć osób, w tym jedna nieletnia, zostało doprowadzonych do komendy.
Szturmowcy, stowarzyszenie Niklot, Kongres Narodowo-Społeczny i Autonomiczni Nacjonaliści zorganizowali dzisiaj Szturmowe Święto Pracy. Jak informowali na swojej stronie internetowej hasłem marszu była "Praca, Naród, Sprawiedliwość". W opisie wydarzenia na FB można przeczytać, że "Walka o prawa ludzi pracy, likwidację wyzysku i sprawiedliwość społeczną to nieodłączna część ideologii Nacjonalizmu Szturmowego". Przemarsz zablokowała grupa kilkudziesięciu obywateli, którzy utworzyli kaskadowe zapory z uczestników na Trakcie Królewskim. Wtedy do akcji wkroczyła policja, która jak mówi w rozmowie z TOK FM Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji, najpierw apelowała, by nie blokować legalnej demonstracji, a gdy to nie poskutkowało, użyła siły fizycznej.  Źródło wiadomosci.gazeta.pl
Policja pilnuje bezpieczeństwa faszystów, bo to oni pomogą Kaczyńskiemu wygrać wybory, pilnując lokali wyborczych.

01 05 2018 Pawłowicz: „Z Unią nie łączy Polski żaden wspólny system wartości”

Dla wielu, wielu Polaków 1 maja 2004 r., kiedy Polska weszła w skład Unii Europejskiej, była i jest ważną datą. W referendum dotyczącym przystąpienia naszego kraju do UE ponad 77 proc. głosujących opowiedziała się „za”. Dla posłanki PiS Krystyny Pawłowicz to jednak smutny dzień, o czym nie omieszkała poinformować na Facebooku. – „Polska wchłonięta przez UE” – to coś w rodzaju tytułu jej wpisu. Dalej uzasadnia swoją tezę następująco: – „Jesteśmy poddani dyktatowi unijnych, nie mających legitymacji wyborczej, lewaków. UE stała się ośrodkiem walki z suwerenną Polską i jej demokratycznie wybranymi władzami”. Nie mogło także zabraknąć „filozoficznych wywodów”. – „Z Unią nie łączy Polski żaden wspólny system wartości. Całkowicie odmiennie rozumiane są w Polsce i w UE tak fundamentalne pojęcia i zjawiska jak demokracja, prawo czy rodzina” – napisała Pawłowicz. Oczywiście, PiS próbuje temu przeciwdziałać. – „Dziś bronimy przed UE /gł. przed Niemcami i Francją/ resztek naszej narodowej i państwowej suwerenności, stawiamy opór kulturowej agresji unijno- lewackiej” – czytamy we wpisie Pawłowicz.
Jeden z internautów celnie podsumował Pawłowicz: – „Prezes partii do której Pani należy nawoływał w kamp. do głosow. w referendum za wejściem Polski do Unii https://www.youtube.com/watch?v=Wvp44Ce4UV0 … Tak samo jak Lech Kaczyński podpisał Traktat Lizboński pomimo zakwestionowania jego zgodności z konstytucją RP przez Panią dopiero w 2008 r…”.  Obawiamy się jednak, że to rzucanie pereł przed wieprze… Źródło: Facebook.
Jak to jest, że pomimo olbrzymiego dofinansowania jakie otrzymuje Polska od UE, tak drastycznie rośnie zadłużenie? Może lepiej byłoby zrezygnować z tych unijnych pieniędzy? Kraje starej Unii Europejskiej zarobiły na Polsce 1 bilion zł! UE przestaje być dla nas opłacalna. 
29 04 2018 Wyjątkowo bogaci studenci finansują kampanię.
Patryk Jaki, „słynący z tropienia mafii reprywatyzacyjnej” został na antenie radia RFM FM poproszony przez Roberta Mazurka o zajęcie stanowiska w sprawie „szemranego” finansowania partii politycznych przez zwykłych ludzi,
Jedną z „wspierających” kampanię była „20-letnia córka Jacka Kurskiego, która wpłaciła na Solidarną Polskę prawie 42 tysiące złotych.
Więcej na podstronie Aktualności


29 04 2018 „Patryk Jaki zrobił z Opola swoje prywatne miasto”

– „Jaki to żaden szeryf, żaden obrońca uciśnionych lokatorów, żaden pogromca układów. Jego układ w Opolu już od dawna gnębi ludzi, którzy jedynie pragną spokoju”
Więcej na podstronie Aktualności


30 04 2018 Od dziś domaganie się zwrotu podatku jest w Polsce przestępstwem.
Blokada konta przedsiębiorcy w ramach STIR. Konta przedsiębiorców podejrzewanych o nadużycia będą mogły być blokowane na okres do 72 godzin, z opcją przedłużenia blokady do 3 miesięcy. Przepisy na to zezwalające wchodzą w życie 30 kwietnia 2018 r. Analiza danych przekazywanych do STIR przez banki i SKOK-i ma pozwolić ocenić ryzyko wykorzystywania sektora bankowego do wyłudzeń skarbowych.
Blokada konta w oparciu o analizę STIR może dotyczyć osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, ale posiadających zdolność prawną (tzw. podmiotów kwalifikowanych). Stosowanie tego środka zostało wyłączone w przypadku rachunków osób fizycznych wykorzystywanych do celów prywatnych.
STIR to system teleinformatyczny izby rozliczeniowej służący do przetwarzania danych bankowych w celu ustalenia wskaźnika ryzyka wystąpienia wyłudzeń skarbowych, np. uchylania się od opodatkowania czy wyłudzenia zwrotów VAT. Te dane to przekazywane przez banki i SKOK-i informacje o rachunkach prowadzonych dla podmiotów kwalifikowanych oraz dzienne zestawienia transakcji dotyczących tych rachunków. Izba rozliczeniowa analizuje je przy pomocy algorytmów opartych na praktyce bankowej wykorzystującej doświadczenia w przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. Dzięki temu automatycznie powinny być namierzane "podejrzane" operacje, np. polegające na dokonywaniu w krótkich odstępach czasu między tymi samymi podmiotami kilkunastu przelewów i przelewów zwrotnych. Źródło biznes.interia.pl
Od dziś domaganie się zwrotu podatku jest w Polsce przestępstwem. Znaczy się przedsiębiorco masz pieniądze na swoim koncie ale nie jesteś ich właścicielem. Czy jest jeszcze, ktoś komu chce się prowadzić firmę w Polsce? Po Balcerowiczu przedsiębiorcy dwadzieścia lat potrzebowali by podnieść się na kolana, dziś Morawiecki wielki głaz na kark im zarzuca pod którym padną. No chyba że trafią pod opiekuńcze skrzydła prezesa Kaczyńskiego, ale czy wtedy będzie im się to opłacało? Morawiecki to gwoźdź do trumny dla polskich przedsiębiorców, on powinien natychmiast zostać zdymisjonowany!

29 04 2018 A tymczasem PFN zatrudnia kolejnego doradcę i płaci mu 160 tys. zł miesięcznie
135 tys. dolarów zaliczki (czyli prawie 480 tys. zł) i 45 tys. za każdy miesiąc pracy (czyli prawie 160 tys. zł) PiS-owska Polska Fundacja Narodowa zapłaciła i będzie płacić za usługi Clarka Judge’a, doradcy amerykańskich prezydentów, Ronalda Reagana i Georga H.W. Busha. Jest on dyrektorem agencji doradczej White House Writing Group i ma pomóc w walce z próbą przypisywania Polsce współudziału w Holokauście.
Amerykański serwis „Daily Beast” twierdzi, że Judge może być zamieszany w tuszowanie negowania Holokaustu. Doradca zaprzecza i mówi, że chce wyjaśnić sprawę polskiego współudziału w Holokauście, obozach zagłady i innych zbrodniach wojennych. Zapowiada, że „naprawi fałszywą narrację” w tej sprawie. Zachowując wszelkie proporcje – na myśl przychodzą zagraniczni „eksperci” zatrudniani przez Antoniego Macierewicza.Jak się okazuje, umowa została podpisana już 24 października 2017 roku. Ilu niepełnosprawnym osobom można byłoby pomóc za pieniądze przeznaczone dla doradcy amerykańskich prezydentów? Dla PiS to z pewnością pytanie retoryczne. Źródło: onet.pl
02 05 2018 Wielka majówka hucznie wystartowała w Moszczenicy. 
To już kolejna nocna burda pod oknami posterunku policji w Moszczenicy. Gmina zainwestowała pieniądze w monitoring, posterunek policji wznowił działalność!? I to są gminne pieniądze wyrzucone w błoto, bo wczoraj parking przed posterunkiem policji i domem handlowym Mokadi wyglądał jak wielki śmietnik, cały usłany szkłem z potłuczonych butelek. A gdzie byli policjanci, świętowali czy bali się interweniować?
27 04 2018 Mecenas Mikołaj Pietrzak: nie może być tak, że prokurator będzie decydował, co stanowi tajemnicę adwokacką, a co nie. W zeszłym roku doszło do 66 prób zwalniania adwokatów z tajemnicy. To niespotykana skala – mówi w rozmowie z Onetem mecenas Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.
Tajemnica adwokacka jest taka sama jak tajemnica spowiedzi. Czy jest ktoś taki kto może zwolnić księdza z tej tajemnicy?

27 04 2018 Prohibicja czy pierwszy krok do wprowadzenia stanu wyjątkowego w Polsce?

No a co z pubami, mini lokalami gastronomicznymi czynnymi do białego świtu? Skąd my to znamy: Sprzedaż alkoholu z konsumpcją! I w gablocie stare zimne nóżki i aż bordowa kaszanka. Albo to: Wódkę podajemy tylko w kieliszkach 50 g.....
W Polsce w bardzo wielu miejscowościach radni przyjmują projekt prezydenckiej ustawy zakazującej sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach paliw w godzinach 23 - 6 rano. A czy będzie wprowadzona godzina policyjna, by wyeliminować możliwość zakupu alkoholu na metach? No i kto będzie pilnował przestrzegania zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, policja kościelna, trójki społeczne w skład których wejdzie PiSatiel, ksiądz, policjant? Zastanawiam się czy Polska już jest państwem policyjnym czy dopiero nim się staje? Od dziś już wiem na kogo nie głosować w najbliższych wyborach.

27 03 2018 Czy PiS jest partią kościoła, czy Kościół jest partią PiS?
Są poważne wątpliwości czy polski kościół jest chrześcijańskim ale chyba nie ma żadnych, że w wielu sprawach jest kościołem niemym. O zasadach religijnych (miłość bliźniego, wybaczanie win, pokój, ubóstwo, zbawienie) Kościół publicznie się nie wypowiada. Krzyczy natomiast w kwestiach własnych interesów i wtedy gdy trzeba wesprzeć własną partię (choć nie wiadomo czy PiS jest partią kościoła, czy Kościół jest partią PiS - zlało się). Z hukiem deklaruje przywiązanie do pewnych wartości ("życia" ale tylko poczętego, bo na wojenkę chętnie by poszedł, to intratne, jak kapelani wojskowi) ale gdy trzeba reagować w naprawdę ważnych sprawach - milczy jak zaklęty. Czy ktoś słyszał głos kościoła w sprawie niepełnosprawnych??? Czy jakiś duchowny wychylił nos ze swej willi by pochylić się nad ich losem?? Może są jakiejś zakulisowe naciski na Kaczyńskiego, który co chwila pożera opłatek i deklaruje wiarę? Kościół wiele by mógł, ale mu się nie chce chcieć. Niedługo dzięki zaangażowaniu kościoła w zniewolenie kobiet i zmuszanie ich do rodzenia w każdym przypadku, będziemy mieli mnóstwo niepełnosprawnych, ale kościół umyje ręce. Jak teraz. Kościół nic nie musi. kobiety sobie poradzą, a biskup zmieni sobie samochód na lepszy. Zarobił kazaniami o świętości życia... Autor Magdalena Środa
26 04 2018 Niepodległość za astronomiczne pieniądze. Ponoć wystarczy tylko nie kraść!
Gomułka wybudował 1000 szkol na tysiąclecie, które w większości do dziś funkcjonują. Kaczyński na balangę dla lepszego sortu z okazji 100 lecie odzyskania niepodległości przeznacza tylko 100 mln złotych. Zobaczcie wszyscy jaki to ludzki i oszczędny pan z tego prezesa Kaczyńskiego, przecież mógł przeznaczyć na balangę 1 000 mln. Ciekawe na co przeznaczy tę nadwyżką Morawiecki? Jak się bawić to się bawić, drzwi wywalić okna wstawić...
…... roczny koszt wyprawy organizowanej przez Mateusza Kuśnierewicza i finansowanej przez Polską Fundację Narodową jest ogromny, bo w sumie pochłonąć ma około 20 mln zł.
Więcej na podstronie Aktualności


26 04 2018 Poseł Brejza pyta premiera Morawieckiego o GetBack
Jak pisaliśmy niedawno, upadek firmy windykacyjnej GetBack wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Dotknie blisko 10 tys. inwestorów indywidualnych, którzy wykupili od niej obligację na kwotę 2,6 mld złotych. Będzie to – na to wstępnie wygląda – powtórka afery Amber Gold,
Więcej na podstronie Aktualności


26 04 2018 Prof. Adam Strzembosz nie jest dla Ziobry autorytetem!
– „Pan Strzembosz nie jest dla mnie autorytetem w zakresie systemu wymiaru sprawiedliwości. Uważam, że popełnił błędy, błądzi i w tych błędach trwa. Ludzie czasami trwają w błędzie, nawet jeśli są ludźmi, którzy mieli swoje zasługi wcześniej” – choć trudno w to uwierzyć, ale tak naprawdę wypowiedział się w TVN 24 Zbigniew Ziobro.
Więcej na podstronie Aktualności

26 04 2018 Kowalczyk: Wprowadzimy opłaty za odpady niesegregowane i opakowania
Chcemy wprowadzić odpowiedzialność finansową dla producentów opakowań. Zwiększyć recykling mają także opłaty za niesegregowane odpady i nowa, bardziej przyjazna środowisku polityka produkcji opakowań - mówi Henryk Kowalczyk w rozmowie z Magdaleną Cedro. Źródło biznes.interia.pl
To kolejny z szalonych pomysłów jak z polskiego podatnika wycisnąć jeszcze więcej pieniędzy. Dochodzi do absurdu, że za torebkę płacimy więcej jak za towar w niej zawarty. Kupuję śrubki, podkładki etc i pakuję je w moje prywatne torebki plastikowe. Tego ustawa mi nie zabrania, a sprzedawca nic nie mówi tylko inkasuje pieniądze. To jest dopiero ekologia w torbę papierową o pojemności 1.5 kg mam zapakować 100 g śrubek? To tak jakbym na wywrotkę załadował szufelkę piachu i wiózł ją na budowę autostrady.

26 04 2018 "Polska przez 10 lat członkostwa w UE straciła 385 mld zł
W dniu 10 maja br. w Warszawie odbyła się konferencja Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke, w której wzięli udział: Michał Marusik - "jedynka" z Warszawy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Krzysztof Szpanelewski - szef sztabu wyborczego oraz Tomasz Sommer - rzecznik prasowy Nowej Prawicy. Podczas spotkania uczestnicy podsumowali bilans zysków i strat wynikających z 10 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej, powołując się na dane Tomasza  Cukiernika. Wskazali oni jednogłośnie, że koszty obecności w strukturach Unii dwukrotnie przewyższają wysokość otrzymywanych dotacji.
Jak zaznaczyli przedstawiciele Nowej Prawicy w wyniku członkowstwa w UE, Polska w latach 2004 - 2014 poniosła w sumie koszty w wysokości 770 mld zł, a z dotacji otrzymała jedynie 385 mld zł.
Na poniesione przez nasz kraj koszty składają się: 165 mld zł na składki i inne przepływy na rachunek UE z budżetu państwa; 200 mld zł w postaci kosztów poniesionych przez przedsiębiorców w wyniku dostosowania się do regulacji, 100 mld zł w postaci wydatków na administrację, 75 mld zł, które zostały wydane na przygotowanie wniosków o dotacje oraz 70 mld złprzeznaczonych na finansowanie kredytów bankowych.
Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke w ostatnich tygodniach konsekwentnie notuje rosnące poparcie i według najnowszych sondaży ma wysokie szanse na wejście do Parlamentu Europejskiego. Kandydaci tej partii opowiadająsię przeciwko członkostwu Polski w strukturach UE.
Magdalena Papierz. Źródło: informacja prasowa. Infografika: Bilans członkowstwa w UE. Opracowanie:Tomasz Cukiernik
Jak to jest, że pomimo olbrzymiego dofinansowania jakie otrzymuje Polska od UE, tak drastycznie rośnie zadłużenie? Może lepiej byłoby zrezygnować z tych unijnych pieniędzy? Kraje starej Unii Europejskiej zarobiły na Polsce 1 bilion zł! UE przestaje być dla nas opłacalna.

26 04 2018 Tarczyński znowu obraża dziennikarzy.
Poseł PiS tym razem postanowił zaatakować dziennikarza „Gazety Wyborczej” Bartosza Wielińskiego. – „Odejdź ze służby szechtera, przeproś, zadośćuczyniając Polsce i nie pouczaj wnuka Wyklętego. Wtedy podam ci dłoń. Ale dopóki na żołdzie szechtera jesteś i bronisz zdrady nie zaczepiaj mnie. Dobrze ci radzę… Ilu Michnik wydał na śmierć przypomnisz? Konkretne pytanie [pisownia oryginalna – przyp. red.] – napisał Dominik Tarczyński na Twitterze. Źródło: natemat.pl,
No i rozlał się hejt w internecie. Mój komentarz zaś jest taki: Nigdy nie dyskutuj z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. Znam taką przypowieść. W Prusach żyli Krzyżacy na owe czasy byli to mężni i wykształceni rycerze. Z racji noszonych blaszanych hełmów nazywani byli zakutymi łbami. Krzyżacy podbijali i najeżdżali sąsiadów dlatego też pozostawili po sobie wielu potomków. Część ich potomków otrzymała w spadku tylko zakute łby, absolutną tępotę. W Polsce krąży takie powiedzenie im więcej w partii zakutych, tępych łbów, tym partia staje się bardziej wpływowa. No a jak na czele jej stanie sam mistrz Zakonu PC,to wszystko może się zdarzyć? 
25 04 2018 Instytutu Ekspertyz Ekonomicznych rozwiąże problemy prokuratury?
Instytut Ekspertyz Ekonomicznych miałby przyspieszyć i usprawnić postępowanie wobec przestępców gospodarczych, którzy zwykle są sprytniejsi niż organy państwa - informują dziennikarze "Dziennika Gazety Prawnej".
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2018 Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się wyproszeniem TVN 24 ze spotkania z minister Zalewską.

Niewpuszczenie przez minister edukacji Annę Zalewską ekipy TVN 24 na debatę w Brzegu może naruszać Konstytucję RP, Europejską Konwencję Praw Człowieka i standardy funkcjonowania środków masowego przekazu – uważa Rzecznik Praw Obywatelskich.
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2018 „PiS rządzi, PiS radzi, PiS nigdy swoich nie zdradzi”
W 2003 roku mieliśmy aferę tzw. starachowicką, w której ujawniono, iż wysocy funkcjonariusze MSWiA przekazywali tajne informacje osobom podejrzanym o kontakty przestępcze. Okazuje się, że mamy prawdopodobnie podobną sytuację i teraz.
Więcej na podstronie Polityka


25 04 2018 Ustawa o zwrocie majątków ofiarom Holokaustu przegłosowana przez amerykańskich kongresmenów.

Izba Reprezentantów Kongresu USA przyjęła ustawę 477, dotyczącą restytucji mienia ofiar Holokaustu. Nakazuje ona rządowi Stanów Zjednoczonych formalne raportowanie do Kongresu, które kraje ociągają się z rekompensatami lub zwrotem majątku. Departamentowi Stanu USA daje ona prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych, zrzeszających ofiary Holokaustu oraz wspierania ich poprzez swoje kanały dyplomatyczne w odzyskaniu żydowskich majątków. Na nic się więc się zdały wezwania czołowej „specjalistki” PiS, o czym pisaliśmy w artykule „Posłanka Pawłowicz w dramatycznym apelu”. Na nic też protesty bliskich PiS-owi organizacji polonijnych, m.in. klubów „Gazety Polskiej” i Kongresu Polonii Amerykańskiej. Podpis Donalda Trumpa pod ustawą jest prawie pewny.
Ustawa 477 to wypełnienie zapisów Deklaracji Terezińskiej, będącej zbiorem zasad mających przyspieszyć, ułatwić i uczynić transparentnymi procedury restytucji dzieł sztuki oraz prywatnego i komunalnego mienia przejętego siłą lub oddanego pod presją w czasie Holokaustu. Została ona przyjęta w 2009 r. przez przedstawicieli 46 państw świata, w tym w imieniu Polski przez Władysława Bartoszewskiego, ówczesnego sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Źródło: RMF FM
Czy polscy politycy przejrzeli wreszcie na oczy, i zrozumieli że USA to żaden Polski przyjaciel, a tym bardziej sojusznik. Wojska okupacyjne USA sprowadzone przez Macierewicza do Polski powinny ją natychmiast opuścić. Żydzi zadają takich gigantycznych odszkodowań, że po ich spełnieniu w samych skarpetkach zostaniemy. Po ponad 70 latach żadne zadośćuczynienie się nie należy. Chcą odzyskać swoje majątki to niech je odkupią, tylko czy będziemy chcieli mieć takich sąsiadów? Polska już dawno powinna zerwać stosunki dyplomatyczne z Izraelem.

25 04 2018 „Pytamy PiS, co się stało z 656 mln zł odłożonymi dla niepełnosprawnych”
W rezerwie budżetowej rząd PO-PSL zostawił 656 milionów złotych na wyrównanie świadczeń dla niepełnosprawnych dzieci i osób dorosłych. W październiku 2014 roku Trybunał Konstytucyjny uznał bowiem za niekonstytucyjne przepisy, które uzależniają wysokość wsparcia dla rodziców niepełnosprawnych osób od tego, czy dziecko w momencie stwierdzenia niepełnosprawności było dorosłe, czy nie.
Zdaniem lidera PO Grzegorza Schetyny, aby spełnić postulaty protestujących obecnie w Sejmie, „przede wszystkim trzeba zrealizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Te 656 milionów, będziemy pytać zupełnie wprost: co się z nimi stało? Te pieniądze nie są wypłacane” – powiedział Schetyna w TVN 24. – „Naprawdę niewiele trzeba było zrobić, tylko zrealizować to, co zapowiedzieliśmy. Teraz jest rząd, który mówi, że wystarczy nie kraść, mamy wiele pieniędzy. W takiej sytuacji wiadomo, że pierwsi przyjdą po pomoc ci, których ta pomoc ominęła, te protestujące rodziny. PiS jest ofiarą swoich własnych obietnic” – powiedział szef PO.
Dodał, że obecny rząd „sobie po prostu kompletnie nie radzi”. Przypomniał o poprzednim proteście rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych z 2014 r.: – „Politycy PiS jako posłowie opozycji (…) wręcz motywowali, nakłaniali, dopingowali protestujących. Pamiętam taką ogromną presję, która wtedy była, i te trudne decyzje: posiedzenie rządu, błyskawiczne tak naprawdę, w ciągu trzech dni zwołanie sesji Sejmu i przeprowadzenie tego przez Sejm i Senat, i zakończenie protestu”. Źródło: tvn24.pl 
24 04 2018 To miał być wielki sukces Macierewicza, skończyło się totalną kompromitacją.
Gdy miesiąc temu media obiegła informacja o rozsyłanych przez ludzi Macierewicza zaproszeniach na spotkanie byłego ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza z członkami Podkomisji Smoleńskiej w Chicago, wywołała ona niemałe kontrowersje.
Według zapowiedzi organizatorów, 20 kwietnia 2018 roku miało się odbyć spotkanie w języku angielskim dla dziennikarzy, polityków i środowisk akademickich w reprezentacyjnej sali Millennium Knickerbocker Hotel tego najbardziej polskiego z amerykańskich miast. Opinię publiczną w Polsce zbulwersowała informacja o tym, że uczestnicy spotkania mieli złożyć donację w kwocie 50$, by pokryć koszty organizacyjne.
Wówczas nie była jeszcze znana treść ustaleń podkomisji smoleńskiej i de facto całkowita klapa jej prac, więc sprawa była dość pilnie śledzona przez media. Dziś sytuacja się zmieniła i gdy do faktycznego spotkania w Chicago doszło, media niespecjalnie się jego przebiegiem przejęły. Jak się okazuje, planowane z pewnością na wielki sukces szefa podkomisji smoleńskiej, spotkanie okazało się totalną klapą. Polonijny portal progressforpoland pisze o spotkaniu pod wymownym tytułem “Macierewicz uciekł z Chicago”.
Jak się okazuje w spotkaniu nie uczestniczyli absolutnie żadni amerykańscy politycy, nawet z poziomu lokalnych radnych, nie było na nim również amerykańskich mediów. Samych uczestników było z 25-30 osób, co świadczy o totalnej kompromitacji organizatorów oraz samego Macierewicza, którego bujd już nawet zapatrzona w niego Polonia nie chce słuchać. Co ciekawe, w spotkaniu uczestniczył polski konsul generalny Piotr Janicki, tak by nadać spotkaniu choćby pozory oficjalności.
Sama prezentacja raportu dla widzów, którzy bezkrytycznie przyjmują każde słowo wypowiedziane przez “ekspertów” podkomisji nie wywołała zbyt wielu emocji. Te same kłamstwa, które budowały popularność podkomisji i jej członków, niezmiennie oparte na domniemaniach i kosmicznych teoriach a nie faktach i dokumentujących je dowodach. Najważniejszym do osiągnięcia celem spotkania było nie dać zadać zbyt wielu pytań, na które podkomisja nie potrafiłaby odpowiedzieć. Inaczej mówiąc nic nowego – ot kolejne spotkanie kółka wzajemnej adoracji.Źródło: Progress For Poland
23 04 2018 Powstała łódzka Żółta Alternatywa. "Śmiech wrogom ojczyzny", 
Nadkaczewnik na drabince i humanoidalne kaczki. Manifestujący żądali ciągu dalszego dekomunizacji, która miałaby się przejawiać, uwaga, przemianowaniem łódzkiego Czerwonego Rynku na Rynek Żółty czy całkowitą likwidacją czerwonych świateł w sygnalizatorach. Jednym z ważniejszych postulatów były "żółte papiery dla wszystkich"
Więcej na podstronie Polityka


23 04 2018 Mocne słowa Donalda Tuska o Lechu Kaczyńskim
Politycznie nie odpowiadałem za projekt wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010 r. w Katyniu - mówił dziś były premier Donald Tusk, zeznając przed Sądem Okręgowym w Warszawie w procesie byłego szefa kancelarii Tomasza Arabskiego. 
- Nie planowałem i prezydent Lech Kaczyński też nie planował, wspólnej naszej wizyty w Katyniu w 2010 r., termin "rozdzielenie wizyty" to termin polityczny służący zdyskredytowaniu mnie - podkreślił dzisiaj b. premier Donald Tusk,
Więcej na podstronie Aktualności

23 04 2018 Kancelaria Kuchcińskiego nie wpuściła masażystów i fizjoterapeutów do protestujących
– „Brak zgody na wpuszczenie fizjoterapeutów do Sejmu. Nie możemy mówić o sercu z kamienia czy sercu z lodu. To jest brak serca.
Więcej na podstronie Aktualności


23 04 2018 Adwokaci mają pomysł jak eliminować nowo mianowanych sędziów

Adwokaci z warszawskiej Izby Adwokackiej zapowiedzieli, że będą składać wnioski o wyłączenie z procesów, sędziów powołanych przez obecną Krajową Radę Sądownictwa.
Więcej na podstronie Aktualności

24 04 2018 Byli opozycjoniści chcą odszkodowań
Byli opozycjoniści chcą wsparcia prokuratorów IPN w uzyskiwaniu odszkodowań za bezprawne uwięzienie internowanie w okresie PRL - podaje "Nasz Dziennik".
 Dopominaliśmy się i nadal się dopominamy, żeby prokurator IPN miał możliwość uczestniczenia w tych rozprawach - mówi "ND" Janusz Olewiński, przewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych z siedzibą w Siedlcach. Jak argumentuje w rozmowie z gazetą były opozycjonista, "teraz prokuratorzy nie mogą brać w nich udziału, ponieważ przepisy tego nie przewidują".
- Prawo pozwala na udział w tych sprawach śledczych ze zwykłych prokuratur, ale według opozycjonistów nie posiadają oni należytego przygotowania - wyjaśnia gazeta. - Nie możemy się z tym przebić do naszych władz. A potrzeba tylko jednego uzupełnienia w przepisach - prokurator pionu śledczego IPN bierze udział - podkreśla Olewiński. Źródło wiadomosci.onet.pl
Trzeba za grosz nie mieć wstydu by domagać się od Polski, o którą walczyliście pieniędzy. Mało jeszcze się nachapaliście? No ale skoro w kolejce po odszkodowania ustawiają się już prawnuki ofiar katastrofy smoleńskiej, to apetyt wszystkich wielkich patriotów cały czas rośnie. Dziś być patriotą tym wielkim to znaczy doić swą ojczyznę z całych sił ile tylko się da. To może już nie są patrioci tylko zbóje?

23 04 2018 „Kolejny PiS-owski przypadek”

Cóż za niesamowity „zbieg okoliczności”… Koalicja PO-Nowoczesna ogłaszała, że obecnie urzędujący prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak będzie ich kandydatem w wyborach samorządowych, a tymczasem funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do Urzędu Miasta Poznania. Rzecznik zielonogórskiej prokuratury Zbigniew Fąfera nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, kiedy wydano postanowienie i dlaczego akurat w tym dniu agenci weszli do urzędu.
– „To, że CBA weszło do biura prezydenta Poznania chwilę po tym, jak ogłosił swój start w wyborach samorządowych, to kolejny PiS-owski przypadek” – skomentowała jedna z internautek. – „CBA w poznańskim ratuszu w dniu ogłoszenia kandydata na prezydenta miasta, tak jak rewizja CBA w mieszkaniu Gawłowskiego w dniu planowanego ogłoszenia kandydata na prezydenta Szczecina. Tak wygląda kampania wyborcza PiS. Uczciwie nie mają szans, więc stosują putinowskie metody” – napisał na Twitterze rzecznik PO Jan Grabiec.
Agenci CBA powoływali się na postanowienie zielonogórskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia działania na szkodę spółki PKS (miasto ma w niej 100 proc. udziałów). Chodzi o sprzedaż nieruchomości, na terenie której znajdował się dworzec autobusowy. Śledczy sprawdzają, czy cena za teren w tej lokalizacji nie była za niska.– „Sprawa ma dotyczyć działki w centrum miasta sprzedanej w przetargu. Niech CBA sprawdzi zakup działki w Toruniu wartej 1,85 mln zł sprzedanej bez przetargu pewnemu redemptoryście za 111 tys. zł”– podsumował jeden z internautów. Źródło: se.pl
21 04 2018 GUS oszacował ukryty dług Polski. To biliony złotych.
Główny Urząd Statystyczny podał szacunkowe zobowiązania państwa polskiego z tytułu obiecanych emerytur na koniec 2015 roku. Dług wynosi 276 proc. PKB, czyli  ok. 4,96 biliona złotych. GUS po raz pierwszy udostępnił dane o ukrytym długu Polski.
Więcej na podstronie Aktualności

21 04 2018 Sędzia, który uniewinnił działaczy KOD, usłyszał zarzuty dyscyplinarne.

– „Ja w ogóle nie czuję się winny, a gdybym ponownie sądził działaczy KOD, wydałbym zapewne taki sam wyrok. Tamtą decyzję o uniewinnieniu podjąłem na podstawie mojej pełnej wiedzy i sumienia...
Więcej na podstronie Aktualności


21 04 2018 Nowe zasady zarządzania firmą po śmierci przedsiębiorcy
Sejm rozpoczął prace nad projektem ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Proponowane rozwiązania mają umożliwić zabezpieczenie dalszego istnienia firmy jednoosobowego przedsiębiorcy w razie jego śmierci, poprzez ustanowienie zarządcy sukcesyjnego. Planowo zmiany mają wejść w życie z dniem 1 czerwca br.
Tak będzie wyglądało przejęcie majątku firmy przez dobroduszne państwo. Koszty przekazania firmy spadkobiercy przekroczą jej wartość. Ciekawe kto wtedy zapłaci różnicę? Mniemam, że spadkobierca. Rostowski zrobił skok na OFE, a Morawiecki chce zrobić skok na firmy rodzinne. A to łakomy kąsek prawie milion firm rodzinnych daje państwu około 400 mld złotych rocznie.

21 04 2018 „PiS najwidoczniej kocha duże kwoty”

– „Rząd co prawda zwaloryzował emerytury, ale tylko o 5 zł, natomiast dorobkiewicze z PiS zyskują po kilkaset tysięcy rocznie, czasami nawet są to milionowe dodatkowe przychody” – powiedział Emil Sawicki z Forum Młodych Ludowców. PSL przedstawia w internecie kolejnych samorządowców PiS, którzy czerpią dochody ze spółek skarbu państwa. O rozpoczęciu akcji pisaliśmy w artykule „Polska jest jedna” … dla samych swoich…”.
I tak np. tweet dotyczący Wojciecha Marciniaka opatrzono wpisem: – „Nie dostał się do europarlamentu, nie został burmistrzem Polkowic, nie wziął mandatu do Sejmu. Wojtka musiał przytulić KGHM. Wojtuś, pamiętaj: Lecz jeśli nie masz głowy, lub brak ci też talentu, to odpuść interesy, i nie rób w nich zamętu. Buzia”. Radny PiS z Polkowic przytulił 119 tys. zł.
– „Czas na stolicę Dolnego Śląska. Na pierwszy ogień idzie wrocławski radny @pisorgpl Piotruś Dytko. Poznaliście go już podczas #konwencjaPiS, ale warto przypomnieć, bo jednak 300 tys. ze spółki-córki KGHM robi wrażenie. Niech się wyborcom utrwali” – napisano w kolejnym tweecie.
– „Z takim nazwiskiem (wcale się nie śmiejemy!) radny @pisorgpl poniżej województwa zejść nie mógł. Bo jakby to wyglądało jakby robił w Powiatowym Inspektoracie albo – nie daj Boże – Gminnym?” – a mowa o Mariuszu Wojewódce, który przytulił 119 tys. zł m.in. z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. PSL zapowiada, że będzie systematycznie pokazywać kolejne regiony kraju i następnych działaczy PiS, związanych ze spółkami skarbu państwa. – „My kochamy małe ojczyzny, a PiS najwidoczniej kocha duże kwoty” – powiedział rzecznik PSL Jakub Stefaniak. Źródło: forsal.pl, Twitter
20 04 2018 Rafał Ziemkiewicz poczuł się jak palant. Zapowiada pozew przeciwko dyrektorowi muzeum POLIN.
Publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz dzień po tym jak Anna Azari, ambasadorka Izraela w Polsce, skrytykowała nowelizację ustawy o IPN, napisał: „Przez wiele lat przekonywałem rodaków, że powinniśmy Izrael wspierać. Dziś przez paru głupich względnie chciwych parchów czuję się z tym jak palant”.
Więcej na podstronie Aktualności


19 04 2019 „Będzie Westerplatte im. Lecha Kaczyńskiego?”
I mnie to wcale nie dziwi bowiem według najnowszych badań IPNu, Kaczyński dowodził obroną Westerplatte. Każdy ma swoje Westerplatte, mówił Jan Paweł II podczas pielgrzymki w 1987 roku. Jak każdy, to i Kaczyńscy mogą je mieć za jedne 2 bańki z publicznej kasy.
Więcej na podstronie  Aktualności


20 04 2018 Władysław Frasyniuk radzi „Solidarności” otwarcie agencji towarzyskiej.
„Koledzy z „Solidarności” doszli do wniosku, że postawa rynkowa jest postawą dobrą i słuszną. W związku z tym bez znaczenia, czy to faszyści czy komuniści, byle kasa się zgadzała. Jeśli „Solidarność” przełamała tę barierę wstydu i jest gotowa schylić się po każde 5 złotych, to proponuję, żeby otworzyli agencję towarzyską. Stałe i pewne wpływy do kasy „Solidarności” – powiedział Władysław Frasyniuk, odnosząc się krytycznie do zorganizowanego w historycznym budynku Sali BHP na terenie Stoczni Gdańskiej, ogólnopolskiego zjazdu członków Obozu Narodowo-Radykalnego. Sprawa wzbudziła kontrowersje w wielu środowiskach, ale przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda tłumaczy, że „ONR nie jest organizacją nielegalną i wydzierżawił salę”, płacąc związkowi „brzęczącą monetą”.
Wcześniej przeciwko wydarzeniu zorganizowanemu przez ONR zaprotestował również były prezydent, legenda „Solidarności” Lech Wałęsa. „Czy o takie „wartości” Polacy walczyli w Grudniu 1970 i Sierpniu 1980 w Gdańsku? Pytam się, kiedy ich PiS zdelegalizuje? Na co wszyscy czekają, aż oni przejmą władze? Czy jesteście ślepi i tego nie widzicie, czy udajecie, że nie widzicie?” – napisał Wałęsa na Twitterze, akcentując ksenofobiczne wypowiedzi działaczy ONR w mediach społecznościowych. Źródło: wprost.pl

19 04 2018 Prezes PiS pobrał 30 tys. zł odprawy emerytalnej.

Bo mu się należała – można by zacytować byłą premier Beatę Szydło… Jak ustaliła rp.pl, Jarosław Kaczyński w 2016 roku pobrał z Sejmu odprawę emerytalną w wysokości 30 tys. złotych. Skorzystał z art. 38 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w myśl której „posłowi i senatorowi, który w trakcie sprawowania mandatu lub w ciągu dwunastu miesięcy po jego wygaśnięciu (…) przechodzi na emeryturę (…) przysługuje jednorazowa odprawa w wysokości trzech uposażeń”. Kaczyński dostał więc i odprawę, i emeryturę, i cały czas normalnie pobiera uposażenie i dietę.  Odprawa emerytalna przysługująca posłom jest zdecydowania wyższa niż u pracowników zatrudnionych na podstawie kodeksu pracy. W przypadku tych ostatnich odpowiada tylko jednomiesięcznemu wynagrodzeniu. Żadnego problemu nie widzi oczywiście rzeczniczka PiS Beata Mazurek. – „Prezes przeszedł na emeryturę w wieku 67 lat, choć uprawnienia uzyskał dwa lata wcześniej. Odprawę emerytalną pobrał zgodnie z prawem” – powiedziała rp.pl. Czyli – powtórzmy – bo mu się należało… Źródło: rp.pl 
Skoro bez przerwy pracował nie mógł przejść na emeryturę!? Kolejne wielkie oszukaństwo! 
18 04 2018 Marzenia narodu wybranego przez Boga o „złotym cielcu”
ŻYDZI ŻĄDAJĄ OD POLSKI ZWROTU ZAMKU KRÓLEWSKIEGO NA WAWELU, BILIONA ZŁOTYCH, KAMIENIC, FABRYK, ULIC, MOSTÓW, LASÓW, PÓL, NIERUCHOMOŚCI PRZEMYSŁOWYCH.
Dlaczego tak w Polsce nie lubimy Żydów? Bo każdy Polak dla Żyda to są duże pieniądze.
Więcej na podstronie Polityka

18 04 2018 Jak marszałek Kuchciński dał się strollować.

Strollował go w jawny sposób, w krótkiej rozmowie dziennikarz OKO.press.
„Jak się panu udaje być tak świetnym marszałkiem Sejmu? Czy pan się na kimś wzoruje? – zapytał dziennikarz portalu.  Marszałek pozornie tylko lekko zakłopotany, po chwili namysłu odrzekł,.....
Więcej na podstronie Aktualności

18 04 2018 CBA zatrzymało cztery osoby, m.in. b. ministra sprawiedliwości Andrzeja K.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dziś cztery osoby, m.in byłego ministra sprawiedliwości Andrzeja K. - dowiedziała się PAP ze źródeł bliskich sprawie. Zatrzymani zostali w śledztwie dotyczącym osób, które podawały się za funkcjonariuszy służb specjalnych lub uwiarygadniały ich działania.
Są to kolejni zatrzymani w śledztwie dotyczącym osób, które udawały agentów ABW i SKW i powoływały się na wpływy m.in. w wymiarze sprawiedliwości i służbach specjalnych i w zamian za załatwianie spraw urzędowych żądali i przyjmowali korzyści majątkowe - wyjaśnił w rozmowie z PAP Brodowski.
Agenci przeszukali mieszkania zatrzymanych i zabezpieczyli dowody, które mogą stanowić dowód w toczącym się śledztwie. Po zakończeniu czynności zostaną doprowadzeni do Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Mają tam usłyszeć zarzuty powoływania się na wpływy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Wcześniej w tym śledztwie prowadzonym przez CBA Biuro zatrzymało osiem osób podejrzanych o podszywanie się pod funkcjonariuszy służb specjalnych, płatną protekcję oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Brodowski zaznaczył, że sprawa nadal się rozwija, a lista osób zatrzymanych oraz zarzucanych przestępstw może ulec powiększeniu. O sprawie napisał w środę tygodnik "Gazeta Polska".
Tylu aresztowanych i wszyscy spoza PiSu, to czysty przypadek czy wyrafinowana gra polityczna? Pomyśleć można, że wszyscy pisowcy mają ręce w drugą stronę powykręcane. No tak tylko to nie jest możliwe, by było regułą. Nawet Kogut się wymigał, że o innych nie wspomnę. 
18 04 2018 Syria: Inspektorzy nie są dopuszczani do miejsca ataku chemicznego
"Docierają do nas doniesienia, że inspektorzy OPCW mogliby zacząć inspekcję w Dumie, ale wciąż nie zostali oni dopuszczeni do miejsca, gdzie doszło do domniemanego ataku z użyciem broni chemicznej" - powiedziała rzecznika amerykańskiego Departamentu Stanu Heather Nauert.
Więcej na podstronie Aktualności

17 04 2018 Kolejne nagrody. Prawie 30 tys. zł dla męża prezes TK. Ale to i tak nie rekord
Prawie 30 tys. zł dla ambasadora w Berlinie prof. Andrzej Przyłębskiego - to tylko część pieniędzy przeznaczonych na nagrody dla polskich ambasadorów.
Więcej na podstronie Aktualności

18 04 2018 Adam Bielan: PiS przejął inicjatywę.

Z całą pewnością udało się nam przejąć inicjatywę – mówi dzisiejszej "Rzeczpospolitej" wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Jak ocenia, problemem ostatnich miesięcy było to, że partia rządząca była cały czas w defensywie i mogła reagować jedynie na to, co się dzieje, a teraz to się zmieniło.
Adam Bielan przyznał, że popełniono pewne błędy, ale PiS udowadnia, że ich się nie lekceważy
Przekonuje także, że formacji rządzącej udało się przejąć inicjatywę
Zdaniem Bielana Tusk "marzy o powrocie do kraju" i prezydenturze. - On nadal odgrywa dla opozycji dużą rolę, nieustanie podkopując pozycję naszego kraju w UE - przekonuje polityk. Źródło wiadomosci.onet.pl
PiS przejął inicjatywę! Matuchno kochana znaczy się będę jeszcze większe premie dla swoich, i jeszcze więcej przekrętów na dotacjach budżetowych dla specjalnie w tym celu stworzonych fundacji. Aresztują najważniejszych opozycjonistów i Kaczyński przy pomocy ONRu wygra wybory.

18 04 2018 Tusk rozpowiada, że PiS go zamknie.

Sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Stanisław Gawłowski aresztowany, szefowi klubu PO Sławomirowi Neumannowi prokuratura chce odebrać immunitet i postawić zarzuty. A RMF FM donosi o plotkach, które ma rozgłaszać w Brukseli Donald Tusk. - PiS chce mnie aresztować - ma rozpowiadać szef Rady Europejskiej.
Nie miałbym nic przeciwko temu, ale do aresztowania Tuska nie dojdzie bo Kaczyński zbyt dużo by stracił.


17 04 2018 Ten oszołom Jan Śpiewak. Pierwszy ukarany za reprywatyzację" [OPINIA]
Były szef stowarzyszenia Miasto jest Nasze, obecny lider Wolnego Miasta Warszawa oraz czołowy stołeczny aktywista usłyszał wczoraj niekorzystny dla siebie wyrok. Sprawę wytoczył mu warszawski polityk PO Wojciech Bartelski, który poczuł się dotknięty powiązaniem go z aferą reprywatyzacyjną. Śpiewak – na razie nieprawomocnie – ma Bartelskiego przeprosić.
http://rss.dziennik.pl/~r/Dziennik-Wiadomosci/~3/GEqOR9KV39I/572786,ten-oszolom-jan-spiewak-pierwszy-ukarany-za-reprywatyzacje.html
Gdyby nie donośny krzyk Jana Śpiewaka, kilku innych lokalnych aktywistów oraz tytaniczna wręcz praca dziennikarzy "Gazety Wyborczej" (głównie "Stołecznej"), to o aferze reprywatyzacyjnej byśmy nie usłyszeli do dziś. 
16 04 2018 Czy jesteście ślepi?! Powody, dla których PiS nie zdelegalizuje ONR.
Brunatna fala zalała ulice kolejnych polskich miast. To m.in. efekt przyzwolenia ze strony rządzących, ale i dzielenia włosa na czworo w imię pozornie intelektualnej precyzji.
ONR…..brunatni faktycznie mogą rychło przejąć w Polsce władzę. A w każdym razie urosnąć w jeszcze większą siłę i wpływy. Wszak już przejęli – nadspodziewanie szybko, nieprawdaż? – rząd wielu młodych dusz, i ożywili wiele starszych.
Takie rocznice marsze z transparentami, płonącymi pochodniami PiSowi Kaczyńskiego podobają się, PiS to karmi i tym się żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie. Dziś chuligaństwo, bandytyzm powstał z kolan i przybrał patriotyczne barwy przy aplauzie rządzących.
Więcej na podstronie Polityka

17 04 2018 Przedwyborcze spekulacje.
A czy to takie ważne, kto jest prezydentem, a kto premierem w Polsce, skoro o wszystkim decyduje Kaczyński? Ludzie obudźcie się bo za chwilę będzie za późno, brońcie nasz kraj przed PiSem to już nie są w tej chwili żarty, to już jest bardzo poważna sprawa, jak nieudacznicy, psychopaci, ludzie mali nie tylko wzrostem, ale intelektem jeszcze chwilę porządzą, to z naszego kraju nic nie zostanie, spójrzcie na historię Polski ile razy tacy nędznicy jak obecna władza doprowadziły ją do upadku, i później trzeba było czasu, wysiłku, nierzadko krwi żeby ją znowu odzyskać. Patrzycie na to co się dzieje i nie reagujecie. Myślicie ,że się Polska sama uratuje? nie liczcie na to . Jeżeli w porę wszyscy nie zareagujemy, to może się okazać , że rzeczywistość jaką nam zgotują będzie porażająca. Ktoś powiedział, że działania PiS to jak choroba stwardnienie rozsiane, na początku objawy nie są zbyt dokuczające, ale jak się rozwinie to jest już nie do wyleczenia. Popatrzcie wokół siebie, kto to są działacze PiS. Zastanówcie się czy chcielibyście mieć takich przyjaciół, takich kolegów, znajomych, czy chcielibyście z nimi spędzać wolny czas. Jeżeli nie to zastanówcie się dlaczego robicie taką krzywdę naszemu krajowi dając im władzę? 
Memy: Stalineczka, na podstronie Foto szopka 2
14 04 2018 Premier: Mamy plan, jak zwiększyć zarobki Polaków.
"Zarabiamy już więcej niż Chińczycy i Wietnamczycy, ale dużo mniej niż ludzie na zachodzie Europy" - powiedział premier Mateusz Morawiecki i dodał, że aby zwiększyć dochód Polaków, rząd zaproponował program gospodarczy, plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju.
Morawiecki to kompletny dyletant, demagog, i reprezentant wielkiej, zagranicznej finansjery. Historyk od historyjek typu "elektromobilność".
Dlaczego Polska nie może dogonić tej zachodniej Europy? Pytanie które zadaję sobie od dziesięcioleci. Ponoć to dlatego że jedziemy na rowerze, w którym jedno koło jest ruskie drugie niemieckie a przerzutki amerykańskie.
Więcej na podstronie Aktualności


15 04 2018 Awantura o 500 milionów. Tamara Czartoryska oskarża swojego ojca

Tamara Czartoryska uważa, że 500 milionów złotych przekazane przez państwo Fundacji Książąt Czartoryskich od początku miało zasilić kieszeń Adama Czartoryskiego, ojca Tamary, i jego żony. Partia Razem złożyła zawiadomienie do prokuratury i domaga się dymisji ministra kultury Piotra Glińskiego.Przypomnijmy, że rząd zapłacił Fundacji Książąt Czartoryskich 500 milionów złotych za kolekcję dzieł sztuki, w tym słynną "Damę z gronostajem".
Pieniądze miały zostać przeznaczone na wspieranie polskiej kultury. W ostatnich tygodniach okazało się jednak, że organizacja jest w stanie likwidacji, a środki ze sprzedaży kolekcji przetransferowano do Liechtensteinu. 
Głos w tej sprawie zabrała skonfliktowana z ojcem Tamara Czartoryska.
"Jedynym skutkiem transferu środków wpłaconych przez wszystkich polskich podatników była osobista korzyść finansowa uzyskana przez księcia Adama Czartoryskiego i jego żonę, Josette Calil, a także nowych członków rady Fundacji Czartoryskich - wyznaczonych na kilka dni przed sprzedażą kolekcji dzieł sztuki - którzy asystowali w transferze środków z Polski" - oświadczyła.
"Wszystko to dowodzi z góry zaplanowanemu planowi pozbawienia Fundacji Czartoryskich środków na prywatną korzyść jej Założyciela" - dodała.
Fundacja odpowiedziała Tamarze Czartoryskiej w specjalnym oświadczeniu.

"Uważamy, że nie powinno mieć miejsca przenoszenie konfliktów i nieporozumień rodzinnych na forum publiczne kosztem Fundacji. Wystąpienie Tamary Czartoryskiej zawiera wiele fałszywych i krzywdzących stwierdzeń oraz insynuacji, a Jej oskarżenia są bezpodstawne" - czytamy. Źródło fakty.interia.pl
Pytanie do kogo należała ta kolekcja dzieł sztuki? O ile mi wiadomo Dekretu Bieruta nikt nie unieważnił, zatem były to dobra całego narodu. Wychodzi na to że zapłaciłem za coś co było moją własnością. Ciekawe jak z tego wytłumaczy się kameduła Gowin?

14 04 2018 Kłamstwo ma krótkie nogi.
Nagrody ministrów nie trafią do Caritas? Kaczyński mówi o "nowej formule". Prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że projekt dot. obniżki zarobków poselskich jest już w Sejmie. "Będą zwrócone nagrody, choć być może przyjmiemy nieco inną formułę co do celów tego zwrotu" - stwierdził. To spowodowało spekulacje, że nagrody wcale nie trafią do Caritas.
Przekazanie ministerialnych premii na rzecz Caritas Polska nie było z nami uzgadniane - mówił w sobotę w Radiu Zet zastępca dyrektora Caritas Polska ks. Marek Dec. Na chwilę obecną nie ma danych o jakichkolwiek przelewach premii na konto Caritas Polska - dodał.
W ubiegłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że nagrody - które premier Beata Szydło przyznała ministrom konstytucyjnym oraz sekretarzom stanu, którzy są politykami - do połowy maja przekazane zostaną do Caritas na cele społeczne.
15 04 2018 Caritas otrzymał pierwsze darowizny od ministrów. Pójdą na dwa programy"Informujemy, że na konto Caritas Polska wpływają pierwsze darowizny od członków rządu Rzeczpospolitej Polskiej. Wszystkie środki zostaną przekazane na programy 'Tornister Pełen Uśmiechów' oraz 'Skrzydła' – poinformowano na Twitterze godz. 19.29 14 04 2018 r.
14 04 2018 Samorządowcy zapłacą za butę ministrów, bo tak chce prezes PiS i już!
Reakcja samorządowców na pomysł Jarosława Kaczyńskiego, który w ramach walki o lepsze sondaże, chce obniżyć pensje również samorządowcom, wzbudza ostre reakcje.
I tak to już jest. Rząd narozrabiał, a ukarani zostaną wszyscy…ku chwale prezesa i jego partii.
To jest najlepsza decyzja jaką podjął Kaczyński i należy ją popierać ze wszystkich sił. Pomyślcie, tak dużo płacimy samorządowcom, tylko za to, że nas okradają. Przecież „oni” nic nie potrafią prócz podnoszenia „nam” opłat i podatków. A tak rządzić to potrafi nawet idiota.
Po 1989 r powstał system który zapewnia decydentom nietykalność w całym tego słowa znaczeniu. Mamy władzę bez żadnej odpowiedzialności, żadnych kompetencji. W tym celu stworzono niespójne prawo dzięki czemu mamy niesprawne państwo, a powstała klasę rządząca, dobrana w nieznanych, niejasnych okolicznościach, nie potrafi rozwiązać żadnego istotnego problemu, z korzyścią dla ogółu obywateli.
Więcej na podstronie Polityka
11 04 2018 Podczas konferencji prasowej podkomisji smoleńskiej dziennikarz Wojciech Czuchnowski do Macierewicza: „Jest pan kłamcą, przestępcą i w przyszłości odpowie pan przed sądem wolnej Polski za kłamstwa i szkody poczynione państwu polskiemu oraz pojedynczym ludziom. Zadawanie panu pytań nie ma żadnego sensu. Żegnam” i opuścił konferencję.
10 kwietnia 2010 roku odcisnął się w psychice Antoniego Macierewicza diabelskim kopytkiem paniki. Tę zdeformowaną racjonalność słychać w jego wypowiedziach o tym zdarzeniu.
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2018 Wojna wisi w powietrzu! Potężne siły zmierzają do Syrii. W regionie są polskie wojska
Świat wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na amerykańskie uderzenie na Syrię. Ma to być odwet za ostatni atak chemiczny, o który Waszyngton oskarżył władze w Damaszku. Prezydent USA Donald Trump zapowiada, że zbrodnia spotka się z militarną reakcją i wysyła w rejon konfliktu okręty wojenne. Tymczasem Rosja, protektor syryjskiego reżimu, zadeklarowała, że zestrzeli każdy amerykański pocisk. Również Iran ogłosił, że wesprze Syrię w przypadku „zagranicznej agresji”. Społeczność międzynarodowa obawia się eskalacji konfliktu. Przypomnijmy, że w regionie znajdują się także polskie wojska – 4 myśliwce F-16 i siły specjalne.
Polskie myśliwce i wojsko powinno natychmiast wrócić do kraju. Przemilczana hańba i klęska rządów Kaczyńskiego!? Gdzie Ty jesteś moja Polsko, dokąd zaprowadził Ciebie Macierewicz z Kaczyńskim? We wtorek, 3 kwietnia, prezydent USA Donald Trump spotkał się z przywódcami państw bałtyckich w Białym Domu, z okazji 100-lecia odzyskanie przez te kraje niepodległości, a gdzie był prezydent Duda? Amerykanie zapomnieli o Polsce! Dlaczego? Wojska okupacyjne USA pilnujące interesów światowych organizacji żydowskich powinny natychmiast opuścić Polskę.

11 04 2018 Policja pilnuje pomnika smoleńskiego. "Możliwe zachowania chuligańskie"

Dwóch funkcjonariuszy stoi przy samym monumencie, kolejni siedzą w radiowozie. Taką ochronę ma odsłonięty wczoraj na pl. Piłsudskiego w Warszawie pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. I na razie tak będzie przez całą dobę. - Bierzemy pod uwagę sygnały dotyczące możliwych zachowań o charakterze chuligańskim – tłumaczy KSP.
Wejść na te schody i skoczyć i pofrunąć w obłoki!? Pewnie o tym marzy niejeden wyznawca religii smoleńskiej. Policja pilnuje wolności przed narodem!

11 04 2018 Latanie klasą ekonomiczną jest poniżej godności senator Anders?

– „Ja uważam, że wyglądam bardzo dobrze na swój wiek, ale mam swój wiek, mam 67 lat. Ja nie będę leciała klasą turystyczną, economy class, tam i z powrotem, jak ja mam wracać do Senatu” – powiedziała reporterce TVN 24 senator PiS Anna Maria Anders. Na jej podróże podatnicy, czyli my wszyscy wydaliśmy dokładnie 611 tysięcy i 625 złotych. Opisywaliśmy sprawę w artykule „Anna Maria Anders już nie pamięta o elektoracie, za to szczęśliwie podróżuje za jego pieniądze”.
Z pewnością nie ucieszyło jej, że za następny lot w tym tygodniu do USA musi nareszcie zapłacić z własnej kieszeni. Wybiera się do Chicago na jubileusz szkoły imienia jej ojca generała Władysława Andersa. Kancelaria Premiera odmówiła sfinansowania tej podróży. Ciekawe, czy Anna Maria Anders wykupiła przelot klasą biznes? Źródło: tvn24.pl
By damą być trzeba mieć to coś w sobie, a Anders tego coś nie ma nawet odrobiny. Damą była i pozostanie Nina Andrycz, jest nią Krystyna Loska. Dlaczego została senatorem RP? Ciekawe od kiedy posiada obywatelstwo polskie?
10 04 2018 Zamiast czcić pamięć ofiar smoleńskich senator PiS wdaje się w awanturę przed dworcem
Trochę głupio i trochę wstyd, bo tu rocznica narodowej tragedii, a jeden z ważnych funkcjonariuszy partii rządzącej wdaje się w awanturę w okolicach Dworca Centralnego w Warszawie. W rezultacie ze złamanym nosem i rozciętym łukiem brwiowym trafia do jednego z warszawskich szpitali. We krwi lekarze stwierdzają trzy promile alkoholu
Więcej na podstronie Aktualności

10 04 2018 Ten filmik oburza internautów. Przez obchody smoleńskie na Krakowskim Przedmieściu nie przepuszczono karetki na sygnale.
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. Mao Zedong (Mao Tse-tung), a przecież tu chodziło tylko o jedno życie........ 
Za nami już obchody 8 rocznicy katastrofy smoleńskiej, które całkowicie przesłoniły pamięć o zbrodni katyńskiej sprzed 78 lat.
Więcej na podstronie Aktualności

10 04 2018 Skandaliczne zachowanie Pawłowicz – mówiła o „chamstwie lewackim” i „mordzie”
Krystyna Pawłowicz znowu dała popis swoich „umiejętności parlamentarnych”. Kolejny raz w niewybredny sposób zaatakowała posłankę Nowoczesnej Kamilę Gasiuk-Pihowicz. Doszło do tego w trakcie posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która zajmowała się PiS-owskim projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Więcej na podstronie Aktualności

10 04 2018 Kaczyński podziękował Macierewiczowi. Tłum krzyczał.
Kulminacyjnym punktem obchodów 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej, jak co miesiąc, było przemówienie prezesa PiS poprzedzone okrzykami na jego cześć. – Kończymy. Przede wszystkim dlatego, że doszliśmy do celu – powiedział Kaczyński. Jego zdaniem, to koniec marszów. A konkretniej: pochody będą, ale rzadziej. – Co rok będziemy maszerować. Ale to tylko mój indywidualny osąd – stwierdził prezes. Dziękował m.in. Antoniemu Macierewiczowi. Zgromadzeni przed Pałacem Prezydenckim krzyczeli na jego cześć: „Antoni! Antoni!".
Biznes smoleński ma się dobrze. Wkrótce zaczną się pielgrzymki do świętego miejsca, gdzie historia zatoczyła koło. I stanie cud. Pojedynczy pielgrzymi zobaczą srebrzystą poświatę nad miejscem wypadku, ktoś dostrzeże stojącą postać Matki Świętej (Marii) roniącej krwawe łzy, na niebie smoleńskim z ciemnych deszczowych chmur ułoży się korona cierniowa Jezusa Chrystusa, ktoś chory ozdrowieje, ktoś kulejący po przejściu kilku kilometrów po ziemi świętej poczuje poprawę i ból ustąpi.
Jesteśmy świadkami narodzin RELIGII SMOLEŃSKIEJ. Trójca święta to: bł. Lech, prorok Jarosław i św. Antoni Smoleński. Pierwszym Patriarchą jest o. Tadeusz. Modlitwa zaczyna się: W imię Lecha i Jarosława i Antoniego Smoleńskiego, i oby panowanie Wasze było wieczne na Waszą cześć i chwałę.


10 04 2018 Obywatele RP vs. Marsz Pamięci w 8 rocznicę katastrofy smoleńskiej
Z jednej strony PiS-owski Marsz Pamięci, a z drugiej tłum ludzi z białymi różami, czyli Obywatele RP. I transparenty Obywateli RP: „Prawda was zaboli”, „Jarosław, opamiętaj się”, „Przyszliśmy po Prawo i Sprawiedliwość”, a PiS-u: „Smoleńsk pamiętamy”.
I słowa, które najpierw – jeszcze przed Sejmem – padły z ust lidera Obywateli RP Pawła Kasprzaka: – „Przegraliśmy, dokonano ekshumacji. Jednak wygraliśmy prawo do wolności zgromadzeń, wygraliśmy z Kaczyńskim i jego demonstracjami nienawiści. Postawiono przeciw nam państwo, ale to wygraliśmy. PiS-owi miesięcznica przestała się politycznie opłacać”.
A przed Pałacem Prezydenckim Jarosław Kaczyński – jak zwykle – od 96 miesięcy… dochodził do prawdy. Podziękował Antoniemu Macierewiczowi. – „Wiele lat bardzo ciężkiej pracy, różnego rodzaju eksperymentów, czasem udanych, czasem nieudanych, różnych hipotez, potwierdzanych, czasem niepotwierdzanych. Jesteśmy dzisiaj już nieporównywalnie bliżej prawdy niż byliśmy 7 czy 8 lat temu”– powiedział prezes PiS. Dość specyficzne te podziękowania…
Tym razem jednak stwierdził, że zwyciężyli i doszli do celu, bo postawili pomnik ofiar katastrofy na pl. Piłsudskiego, a za pół roku stanie tam pomnik Lecha Kaczyńskiego. Zapowiedział, że marsze odbywać się będą tylko w rocznice katastrofy smoleńskiej.
Na temat tego pomnika zebrani na Krakowskim Przedmieściu Obywatele RP skandowali: „Samowola budowlana musi zostać rozebrana”, „Polska Warszawa nie Jarosława”, „Nie Kaczyńskiego plac Piłsudskiego”, „Budowa nielegalna bez żadnego trybu”.Źródło: 300polityka.pl, Twitter 
09 04 2018 „To decyzja chaotyczna. To błąd”
Zadufani w sobie w poczuciu wyższości nad innymi już nie kradną oni już grabią i to na wyścigi niczym wygłodniałe stado wilków z obowiązującym prawem buszu.
Tematem numer jeden w mediach są wciąż niebotyczne nagrody, jakie przyznał rząd Beaty Szydło swoim ministrom. Co rusz ujawniane są informacje o kolejnych, a opinia publiczna nie ukrywa swojej negatywnej reakcji, co widać również po sondażach
Więcej na podstronie Polityka

09 04 2018 Kłam, knuj, oszukuj. Oto polityka właśnie.

Kłamstwa, intrygi, haki na śmiertelnych wrogów, ale przede wszystkim na kolegów. A do tego niemałe pieniądze i kuszący świat biznesu. O tym, że polityka nie jest czystym zajęciem, wiedzą nawet dzieci. Ale jak dokładnie wyglądają mechanizmy, które dają władzę oraz przywileje? I jak naprawdę robi się u nas politykę?  Kłamstwo to chleb powszedni i podstawowa broń. Okłamuje się wszystkich. Lojalność? To rzecz względna. Intrygi? Codzienność w świecie polityki. Ordynarne łapówkarstwo na dużą skalę odeszło w przeszłość. To nie znaczy, że korupcji też nie ma. Niegdyś życie towarzyskie polityków kwitło bardziej. A jak bawią się dziś? Władza uderza politykom do głowy i ich upaja. Gdy ją tracą, bywają bezradni niczym małe dzieci
Michał Majewski obserwowaniu polityki z bliska poświęcił długie lata. Jako dziennikarz zdobył unikaną wiedzę o jej prawdziwym obliczu. Teraz postanowił podzielić się nią z innymi. Napisał książkę "Tak to się robi w polityce", w której zabiera swojego czytelnika za kulisy naszego życia politycznego. I nie jest to widok przyjemny. Ale tak się robi wielką politykę.
Kłamstwo stało się narzędziem pracy polityków, to coś w charakterze łyżki lub widelca przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. Wyobraźmy sobie taką sytuację, w Polsce za kłamstwa wyrywa się język a za kradzież obcina dłoń. Wiejska i sami niemi ze sterczącymi kikutami. Rada Ministrów i nie ma z kim uścisnąć dłoni a porozmawiać można tylko w języku migowym. Pójdźmy dalej tym tokiem rozumowania i zobaczmy co się dzieje w urzędach i instytucjach. Wow! Wow! Wow! Staliśmy się narodem bełkocącym i kikutami machającym.
06 04 2018 Samorządowcy krytykują woltę prezesa PiS-u. "Zróbmy program »tysiąc minus«"
Po fali oburzenia, jaka przetoczyła się przez Polskę po ujawnieniu wysokich nagród, jakie ministrom oraz samej sobie wypłacała premier Beata Szydło, a po niej Mateusz Morawiecki - sondaże PiS tąpnęły.
Więcej na podstronie Polityka

07 04 2018 Oddanie nagród nie dotyczy ministrów kancelarii Dudy?

– „Każdy z nas sam podejmie decyzję, co z tym zrobić i jak zrobić. Takie są ustalenia, jeżeli chodzi o kancelarię prezydenta. (…) Pan prezydent powiedział, żeby każdy we własnym sumieniu zadecydował i każdy z nas podejmie takową decyzję” – tak skomentował dziś w radiowej Trójce prezydencki minister Andrzej Dera kwestię zwrócenia przyznanych nagród. A są one niebagatelne. Przypomnijmy – największą premię w wysokości ponad 41 tys. zł otrzymał Krzysztof Szczerski. Dera dostał 31 600 zł, Paweł Mucha – 38 600 zł, Wojciech Kolarski – 32 900 zł, Adam Kwiatkowski 31 600 zł, Halina Szymańska – 31 300 zł, Anna Surówka-Pasek – 25 600 zł, a rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński – 22 900 zł. No, ale na sumienie funkcjonariuszy PiS z pewnością można – nomen – omen – liczyć…Dera odniósł się także do projektu ustawy PiS, obniżającej zarobki parlamentarzystów i samorządowców. – „Myślę, że pan prezydent – w skromności i wstrzemięźliwości – nie będzie wetował takiej ustawy”. Skoro Dera powołuje się na takie „cnoty” Andrzeja Dudy, to pan prezes może spać spokojnie. Źródło: dziennik.pl
06 03 2018 O. Rydzyk dla "Naszego Dziennika": kłamstwa na billboardach.
To jest zwykłe kłamstwo. Wrogów Kościoła i wrogów Polski denerwuje to, że mamy głos, na który oni nie mają wpływu...
Duchowny został zapytany o hasła zamieszczone przez PO na billboardzie, według których o. Rydzyk "wziął 94 mln zł dotacji" od rządu PiS.....
Czy ojciec Tadeusz zdaje sobie sprawę że kłamstwo i oszukaństwo jest wielkim grzechem? No chyba że duchownych w dzisiejszych czasach to nie dotyczy!
Więcej na podstronie Aktualności


06 04 218 Dlaczego akurat mają oddać pieniądze Caritasowi? Ujawniono zupełnie nieoczekiwany wątek ws. nagród.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że ministrowie mają oddać wszystkie pieniądze, które otrzymali z nagród, na Caritas.....
Oznacza to, że z wielotysięcznych premii, które politycy mają oddać, uda im się jeszcze "wycisnąć" spory zysk......
Więcej na podstronie Aktualności


06 04 2018Czy ludzie kupią ten ruch Kaczyńskiego?

Suski o obniżeniu pensji poselskich: wyjście naprzeciw oczekiwaniom Polaków.
Polacy mówią, że politycy powinni mniej zarabiać, a nagrody im się nie należą; decyzja PiS o obniżeniu pensji poselskich i przekazaniu przez ministrów nagród na cele charytatywne to wyjście naprzeciw społecznym oczekiwaniom - ocenił szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że do Sejmu trafią projekty ustaw m.in. ws. obniżenia pensji poselskich o 20 proc. oraz że ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu przekażą swoje nagrody na cele charytatywne.
To byłby pierwszy przypadek w historii kiedy to pracownik domagałby się od szefa obniżenia swej pensji . Czy to posypywanie dziś głów przez pisowców popiołem przyniesie efekty? Sprawujący władzę, wybrańcy narodu po 1989 roku, już tak się obłowili, że do końca życia nie muszą pracować, ba ich wnuki mają zapewnioną świetlaną przyszłość. Czy jest ktoś w stanie pozbawić ich olbrzymich majątków nielegalnie zdobytych? Jak Kaczyński wygra kolejne wybory to podniesie pensje i diety o 100% .

05 04 2018 Legnica: policjanci "aresztowali" gumową kaczkę
Grupa legnickich aktywistów w ramach politycznego happeningu ustawiła na placu Słowiańskim w Legnicy pomnik Czystości Narodu – dmuchaną kaczkę na kartonowym cokole. Instalacja stanęła w miejscu, gdzie przed dwoma tygodniami usunięto pomnik wdzięczności dla Armii Radzieckiej. Gumową kaczkę też usunięto. Zabrała ją policja, która wszczęła już dochodzenie. „W dniu dzisiejszym w godzinach porannych legnicka policja dokonała brawurowej i odważnej akcji aresztowania POMNIKA CZYSTOŚCI NARODU. Pytamy co się stało z aresztowaną kaczką ? Interesuje nas także podstawa prawna brawurowej interwencji" – napisali na Facebooku przedstawiciele grupy Aktywna Legnica. 
05 04 2018 Pacjent-ofiara częściej idzie do prokuratury.
Rośnie liczba aktów oskarżenia kierowanych przeciwko szpitalom i lekarzom. Takich spraw będzie coraz więcej - informuje "Rzeczpospolita".
W 2017 r. prokuratury w całym kraju prowadziły 5678 postępowań dotyczących błędów medycznych. To o 15 proc. więcej niż w 2016 r. (4963). Wśród nich aż 60 proc. to sprawy ze skutkiem śmiertelnym (3374 postępowania). Według "Rz" przyczynami wzrostu liczby postępowań są: skuteczniejsi prokuratorzy, bardziej świadome społeczeństwo i coraz hojniejsze dla pokrzywdzonych sądy.
Najwięcej spraw dotyczących błędów medycznych prowadzą prokuratury w okręgach prokuratur regionalnych w Gdańsku (771 spraw), we Wrocławiu (651), Katowicach (648), Łodzi (633) i Krakowie (574) - podaje "Rz" za Działem ds. Błędów Medycznych w Departamencie Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej.
A to są efekty pracy lekarzy na trzy etaty! Kto na to zezwala? Dziś chorych się nie leczy tylko eliminuje. Na całym świecie ubezpieczyciel dba by chory jak najszybciej wrócił do zdrowia, w Polsce mamy NFZ którego urzędnicy dbają przede wszystkim o swoje kieszenie. Wkrótce nie będziemy mieli pretensji do szpitali i lekarzy. Nowy minister zdrowia zlikwidował już prywatne pogotowia ratunkowe, bo zbyt szybko do chorych przyjeżdżały tym samym procedury łamały. Teraz to chory ma przyjechać na pogotowie, a w szpitalach chorzy mają leczyć przemęczonych lekarzy. Takie to są najnowsze rozporządzenia ministra Szumowskiego. Na całym świecie lekarze walczą o chorych tylko w Polsce chory musi walczyć o miejsce w kolejce do lekarza. Jak to dobrze że Radziwiłł wprowadził prawo dziedziczenia miejsca w kolejce do lekarza.

04 04 2018 Okładka "POLITICO Europe": "Nowi komuniści"

Magazyn "POLITICO Europe" w najnowszym numerze na okładce opublikował artykuł dotyczący premiera Węgier Viktora Orbana i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Tytuł tekstu brzmi: "Nowi komuniści".
Jak zaznacza autorka tekstu Lili Bayer w Budapeszcie i w Warszawie mamy do czynienia ze swoistym powrotem do przeszłości. Media wytykają Orbanowi stosowanie przed wyborami najprostszych środków agitacji, takich, jak jednorazowe obniżanie cen gazu czy podwyżki dla emerytów, jednak - jak dodaje autorka - nie można zaprzeczyć, że są to środki skuteczne.
Bayer podkreśla, że wiele mówi się o zamachach na wolność prasy i społeczeństwo obywatelskie dokonywanych zarówno przez rząd węgierski, jak i polski, ale krytycy władzy mniej chętnie dyskutują o "bezsprzecznym fakcie" – premierzy Polski i Węgier są politycznie skuteczni, czego wynikiem są wygrywane przez ich partie wybory. 
04 04 2018 Cimoszewicz o Mateuszu Morawieckim: „Dla zagranicy to jest „pan zero”
– „Człowiek, który w pierwszym wywiadzie po objęciu tego stanowiska mówi, że marzy mu się rechrystianizacja Europy, który następnie mówi o żydowskich sprawcach Holokaustu......
Jego zdaniem, Beata Szydło nie była lepsza na tym stanowisku. – „Nie była ani mądrzejsza, ani lepsza. Ale nie próbowała mówić po angielsku” – dodał.
Więcej na podstronie Aktualności

03 04 2018 PO zapowiedziała złożenie wniosku do prokuratury o zbadanie sprawy Nangar Khel

Platforma Obywatelska zapowiedziała dziś złożenie wniosku do prokuratury o zbadanie sprawy Nangar Khel. Chce, aby śledczy ustalili, jaką rolę pełnił ówczesny szef SKW, były minister obrony Antoni Macierewicz oraz jego służby w ściganiu i osądzaniu żołnierzy polskiego oddziału,
Więcej na podstronie Aktualności


03 04 2018 „Ucz się dziecino, bo lata miną i będziesz nadal plasteliną”

… tak skwitował jeden z internautów wystąpienie Andrzeja Dudy na Uniwersytecie Rzeszowskim z ubiegłego roku.
Było to 16 listopada 2017. Odwiedził wówczas rzeszowską uczelnię biorąc udział w II Kongresie Liderów II Rzeczypospolitej „Młodzi 590” i opowiadał przy okazji studentom, jak osiągnąć sukces i stać się liderem.
Więcej na podstronie Aktualności

04 04 2018 Rekordy finansów państwa. Dług spadł jak za Gomułki, a deficyt najniższy od 27 lat.
Ubiegły rok można wpisać do polskiej listy rekordów finansów państwa. Może jeszcze nie udało się wyjść na plus i był deficyt, ale tak dobrze nie było od 1990 roku. Co więcej, wartość długu państwa spadła. A taka sytuacja ostatni raz była za Gomułki.
Wartość długu sektora General Government spadła na koniec 2017 r. do 1003 mld zł, z 1006 mld zł w 2016 roku. Zaledwie 3 mld zł, ale i tak dobrze, że tym razem nie rosło. Beata Szydło i Mateusz Morawiecki są pierwszymi premierami, którzy mogą sobie zapisać na koncie taki wyczyn, choć tylko w skali jednego roku, bo od początku rządów zadłużenie wzrosło.
Kolejne kłamstwo PiSu za Tuska w 2013 roku dług wynosił 922.8 mld zł, a w 2014 roku spadł do 864.2 mld zł. No tak ale wtedy Rostowski okradł OFE! Ciekawe skąd Morawiecki wytrzasnął pieniądze? Kogo okradł? 
Tabela zadłużenia Polski na podstronie Foto szopka 

04 04 2018 Polska giełda w głębokim dołku. Od stycznia wyparowało 150 mld zł.
Żadna z liczących się światowych giełd nie notuje takich spadków jak GPW. Najgorzej wypadają spółki z branży górniczej i energetycznej, gdzie odpływ kapitału jest już liczony na kilkanaście miliardów złotych. Pod kreską są niemal wszystkie sektory: od budownictwa, przez banki, aż po producentów leków. Notowania kilkuset polskich spółek reprezentowanych w indeksie WIG są na najniższym poziomie od niemal dokładnie roku. Od styczniowego szczytu straciły na wartości już średnio 14 proc. Ta statystyka może nie robić wielkiego wrażenia do momentu, aż przełoży się ją na pieniądze. Od tamtego momentu z giełdy wyparowało ponad 150 mld zł. Z takim wynikiem plasujemy się na niechlubnym pierwszym miejscu wśród najgorszych giełd nie tylko Europy, ale i świata. Najsłabsza w Azji japońska giełda od początku roku jest na minusie blisko 7 proc., a główne indeksy z USA są pod kreską około 4 proc.
No patrzcie jak to jest Morawieckiemu wszystko w gospodarce gra i buczy a GPW pada. To efekt uszczelniania systemu podatkowego i wzrostów kosztów. Dlaczego Polska nie może dogonić tej zachodniej Europy? Pytanie które zadaję sobie od dziesięcioleci. Ponoć to dlatego że jedziemy na rowerze, w którym jedno koło jest ruskie drugie niemieckie a przerzutki amerykańskie. Wiadomo że takim rowerem strasznie jest trudno jechać a co dopiero szybkość porządną rozwinąć. No bo jak przednie kolo chce jechać do przodu to to z tyłu ciągnie do swojego przodu czyli do tyłu a przerzutki się zastanawiają nad przełożeniem. Znaczy się każdy wuj pracuje na swój strój. 
03 04 2018 Jarosław Gowin: nowe otwarcie wizerunkowe jest konieczne.
Żadnemu politykowi Zjednoczonej Prawicy nie można nic zarzucić od strony moralnej; natomiast nowe otwarcie wizerunkowe jest konieczne - powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" wicepremier, szef resortu nauki Jarosław Gowin
Temu Gowinu z biedy jaką klepie całkiem już w głowie się pomieszało, gdzie on widzi moralność wśród polityków Zjednoczonej Prawicy. No chyba, że jest to moralność Kalego połączona …..
Więcej na podstronie Aktualności


03 04 2018 "Fakt": Ministrowie Szydło rozdali urzędnikom 113,7 mln zł

Beata Szydło nagradzała siebie i ministrów, a oni swoich podwładnych. W ubiegłym roku nagrody dla urzędników we wszystkich ministerstwach wyniosły 113,7 mln zł - pisze we wtorek "Fakt".
Jak informuje gazeta, najwięcej nagród i premii rozdał w ubiegłym roku Mateusz Morawiecki, nadzorujący Ministerstwo Finansów. W resorcie doceniono łącznie 2606 osób, a kwota nagród wyniosła ponad 38 mln zł (dokładnie 38 491 587 zł).
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych urzędujący wówczas Witold Waszczykowski nagrodził aż 3227 osób na łączną kwotę ponad 29 mln zł (29 440 273 zł). Trzecim resortem, w którym na nagrody dla urzędników wydano najwięcej, było Ministerstwo Rodziny, Pracyi Polityki Społecznej. Szefowa resortu Elżbieta Rafalska przyznała nagrody 728 pracownikom. Kwota nagród wyniosła łącznie ponad 10 mln zł (10 896 015 zł). Jak podsumowuje gazeta, w zeszłym roku we wszystkich ministerstwach wypłacono urzędnikom nagrody i premie łącznie na kwotę 113 728 864 zł. Źródło fakty.interia.pl
Towarzysze z PiSu sami sobie nagrody przyznają, sami sobie medale przypinają, sami siebie chwalą i sami sobie brawo biją. Wow! PZPR Gomułki i Gierka. Towarzyszu Kaczyński ta ciężka praca ministerialnych urzędników przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego biura do drugiego, narobią się co niemiara a efekt z tej pracy jest żaden. Praca ich przypomina Syzyfowy wysiłek jedni kopią doły, drudzy je zasypują, następni po nich kopią i tak w koło Macieju. No i każdy z nich ma prawo powiedzieć, że bardzo ciężko pracuje tylko co my z tego mamy? Ano coraz to wyższe podatki, opłaty, ceny w sklepach etc. Urzędasom trzeba wyraźnie powiedzieć dostaniecie podwyżki jak nasze koszty utrzymania zaczną spadać, a jak nie zrealizują tego to na taczki i za kratki. Przestańmy wreszcie bawić się w demokrację, fachowcy powinniśmy zajmować każde ze stanowisk w administracji a nie partyjna rodzina.

02 03 2018 Jarosław Kaczyński: Nie będzie końcowego raportu w sprawie katastrofy smoleńskiej na ósmą rocznicę tragedii, 10 kwietnia br.
; będzie za to raport częściowy, który pokaże, co bezsprzecznie zostało już ustalone - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według Kaczyńskiego "niezwykle ważne, a może nawet przełomowe" mogą okazać się wyniki prac amerykańskich ekspertów, którzy kilka tygodni temu pracowali w Mińsku Mazowieckim na bliźniaczym samolocie Tu-154. "Jednak na nie jeszcze musimy poczekać. To niezwykle precyzyjne, zaawansowane technicznie analizy wymagające czasu. Według zapowiedzi badania te zajmą około roku, może nawet nieco dłużej" - podkreślił prezes PiS. Zaznaczył, że uzupełnieniem tej pracy będą działania zespołu ekspertów powołanych przez prokuraturę. Źródło fakty.interia.pl
Znaczy się dalej idziemy ku prawdzie z prawd najprawdziwszych. Panie prezesie w tej drodze zdarłem już siedem par butów, kto mi za nie zwróci? Dalej to ja już mogę tylko na boso iść drogą prawdy, bo na nowe buty mnie nie jest już stać, tak Morawiecki dokręcił śrubę. Panie prezesie a na boso to ja daleko nie zajdę. 
02 04 2018 Tarczyński: Gdyby nie afery PO, Polska już dziś byłaby potęgą!
Gdyby Gierek jeszcze dwa lata sprawował władzę to Polska byłaby piątą potęgą gospodarczą świata. "Te sumy, które stracił Skarb Państwa są absolutnie porażające. To są sumy równe budżetowi Polski. Jeżeli mówimy o samej aferze hazardowej, to w jej wyniku Polska straciła 21 miliardów złotych, czyli rok programu 500 plus. W II Rzeczpospolitej ci ludzie ponieśliby najwyższą karę. Teraz prawo się zmieniło"
„Nie ma w Polsce drugiej partii, która przejęłaby tak gigantyczny majątek od Skarbu Państwa. To słynna nieruchomość przy ul. Srebrnej, ale to przecież także Nowogrodzka, siedziba PiS......
Więcej na podstronie Polityka

01 04 2018 Jednym tchem mówił o zmartwychwstaniu i kondycji spółek Skarbu Państwa. 
Ten ksiądz wielkanocną mszę zamienił w wiec PiS'
Duchowny w swoim kazaniu skupił się na wezwaniu do "cieszenia się ze zmartwychwstania ojczyzny".
Więcej na podstronie Aktualności

02 04 2018 Mocne słowa Pawłowicz do Andrzeja Dudy. "Osłania zbrodniarzy"
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz napisała do Andrzeja Dudy. Skomentowała decyzję prezydenta ws. tzw. ustawy degradacyjnej. - Dlaczego Pan Prezydent racje moralne Polaków odrzuca i osłania zbrodniarzy komunistycznych? - pyta ostro.
Krystyna Pawłowicz podkreśla, że "w procesach norymberskich przeprowadzonych po II wojnie przez społeczność międzynarodową – skazujących przecież zbrodniarzy wojennych na śmierć i lata więzienia, a nie na degradację czy pozbawianie przywilejów – nie było żadnych procedur odwoławczych". "Bo niby do kogo, do szatana?” - pyta. Komentarz posławnki PiS do weta Dudy zamieszcza portal wPolityce. Jej zdaniem , "stosując formalistyczną logikę Pana Prezydenta, należałoby procesy norymberskie uznać za niepraworządne, a następcom zbrodniarzy otworzyć drogę odwoławczą do sądów i trybunałów". Zaznacza jednocześnie, że są też takie sytuacje, że narody chcą chociaż symbolicznie, pozbawiając stopni i rang wojskowych, wymierzyć zbrodniarzom sprawiedliwość. Źródło wiadomosciwp.pl
Wow! Jestem zszokowany panna Krystyna potrafi pisać nie obrażając! Aha do swojego pisała i to tuż po spowiedzi przed przyjęciem najświętszego sakramentu. To jest najgłupsza ustawa i tylko pisowcy mogli ją uchwalić. Jaruzelski dla mnie zawsze będzie generałem, gdyby nie on to w 1981 roku wybuchłaby wojna domowa, sowieci krwawo by ją stłumili ku uciesze braci Kaczyńskich. Gierkowi dziś na grobie kwiaty kładą, i znicze zapalają. Jeszcze kilka prawd o stanie wojennym i kanciastym stole ujrzy światło dzienne, a będziemy odwiedzali grób generała Jaruzelskiego.

02 04 2018 Co się stanie z Polską za 15 lat? 
Rządzący po 1998 roku wygonili młodych wykształconych Polaków za granicę za chlebem.  Co się stanie z prawie 40 milionowym narodem, gdy zacznie umierać rocznie 800 000 starszych osób, a przybywać będzie tylko 300 000, 20- latków wchodzących w danym roku w dorosłość? I tak będzie przez kilka lat, rok po roku? Zatem czy Polskę uratują imigranci? Polska nie jest odizolowana od reszty świata, ale jak dotąd saldo migracyjne jest wyłącznie ujemne, i nie widać szans na zauważalną zmianę. Co nam da przyjmowanie za 15 lat, 20 tysiącach imigrantów rocznie, jak będziemy ich potrzebowali około 500 000, żeby zatrzymać proces umierania Polski, by wypełnić lukę wśród 20-30 latków... Tylko czy wtedy to będzie jeszcze Polska? Zatem czy nie warto już dziś otworzyć granicę i selektywnie wybierać tych którzy rokują duże nadzieje na zintegrowanie się z polskim społeczeństwem, by później nie brać każdego kto tylko zechce przyjechać do Polski?
01 04 2018 Bartłomiej Misiewicz kandydatem PiS na prezydenta Piotrkowa.
Były rzecznik MON i b. szef powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości będzie kandydatem partii na prezydenta Piotrkowa. Media zauważyły ostatnio dużą aktywność młodego polityka, który deklarował, że może pomóc partii Jarosława Kaczyńskiego. Z naszych informacji wynika, że tą pomocą ma być walka o fotel przy Pasażu Rudowskiego.
Misiewicz wygra i tam gdzie stoi Europa będzie nocny klub, a tam gdzie stoi Wanda będzie kasyno, bo Misio jest fajny i rozrywkowy. Ależ Żółta Pieczątka z Szewskiej się zdenerwuje, wszak to był jego pomysł! Łoj sprawa w sądzie będzie się toczyła. Łoj!
No i mój komentarz na ePiotrkow.pl poszedł się jeb.....
A co w moim komentarzu naruszało Wasz regulamin moralisto nad moralistami wielki cenzorze?
Walczak Piotrkowski trwa nadal! Pierwszy Kwietnia nie dla intelektualistów! Tylko dla de....
Tow. Walczak: Z hejtem trzeba walczyć. Zabij go ... komentarzem! A może w kibitkę i na Sybir?
Moralista czasami jest jak kominiarz czyści kominy a sam chodzi brudny.
Szanowny Panie Towarzyszu Walczak nadgorliwość jest dużo gorsza od faszyzmu i komunizmu razem wziętych.
Memy na podstronie Wiadomości lokalne.
30 03 2018 Wszyscy zwracają uwagę na prezydenckie weto.
A tymczasem po cichu przeszło to, co Duda podpisał.
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2018 Sejm na nadzwyczajnym posiedzeniu zajmie się spółką Srebrna i kierownictwem PiS-owskich służb?
– „Nie ma w Polsce drugiej partii, która przejęłaby tak gigantyczny majątek od Skarbu Państwa. To słynna nieruchomość przy ul. Srebrnej, ale to przecież także Nowogrodzka, siedziba PiS
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2018 Ustawka z wetem prezydenta
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że weto Andrzeja Dudy dotyczące tzw. ustawy degradacyjnej było zwykłą ustawką. Grę w te klocki Jarosław Kaczyński ma przećwiczone, „kunszt” można porównać do gry w warcaby: kto więcej zbije, ten wygrywa.
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2018 Siemoniak: „Politycy PiS-u w oczach mają złotówki”
– „Nie żaden Smoleńsk, nie aborcja, nie Żołnierze Wyklęci spajają tę partię, tylko kasa, nagrody wypłacane sobie. Wyborcy zobaczyli, że to nie partia Prawo i Sprawiedliwość, tylko partia kasa i jeszcze raz kasa” – powiedział w TVN24 były minister obrony w rządzie PO-PSL Tomasz Siemoniak. 
Więcej na podstronie Polityka

30 03 2018 Witek: Dzięki gazecie wiem, ile zarabiam.
Ministrowie dostają tak „mikroskopijne” nagrody, że nawet nie zauważają, kiedy wpływają im na konto. Pani Witek przegapiła 30 tysięcy złotych. Faktycznie, po taką kwotę nawet dworcowemu lumpowi nie chciałoby się schylić. Na video opowiada, jak z gazety dowiaduje się, ile wpływa jej na konto. I okazuje się, że gazeta ma rację.
To już jest szczyt arogancji i pychy czy wciąż jeszcze mamy do szczytu kawałek drogi?

30 03 2018 "Fakt": Co planują Macierewicz i Misiewicz?

Gazeta "przyłapała" byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza i jego byłego rzecznika Bartłomieja Misiewicza na spotkaniu. "Co oni knują?" – zastanawia się dziennik. W PiS aż huczy od plotek, że w najbliższych tygodniach Antoni Macierewicz wystartuje z nową inicjatywą polityczną - pisze na łamach "Faktu" Radosław Gruca.
Według gazety w organizacji nowej formacji byłemu szefowi resortu obrony pomagać ma Bartłomiej Misiewicz. Tego miało dotyczyć spotkanie Macierewicza z byłym rzecznikiem MON w siedzibie Telewizji Republika. "Fakt" publikuje zdjęcia ze spotkania. Jak twierdzi dziennik, Macierewicz może rozstać się z PiS. Wszystko zależy od przebiegu 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej i dalszej działalności podkomisji. Więcej w "Fakcie".
Wow! Dojdzie do rozłamu w PiSie i dokona tego Pierwszy Apostoł Smoleński Macierewicz?

30 03 2018 Tusk: „Nie idę na emeryturę – PiS nie jest na wieki wieków”
 „Nie idę na emeryturę. W 2019 będę tutaj i niech nikt nie myśli, że będę oglądał wyłącznie telewizję czy grał w piłkę z wnukami, chociaż z całą pewnością będę o tym pamiętał. Wszystko będzie zależało od sytuacji. Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby żadnych akcji ratunkowych. Ciągle czuję się odpowiedzialny za to, co dzieje się w Polsce” – to odpowiedź przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na pytanie, co będzie robił po zakończeniu swojej kadencji. – „Jest kilka fundamentalnych powodów, aby się martwić. Na stan państwa polskiego w kontekście prawa, szanowania Konstytucji trzeba patrzeć z niepokojem. Dla wielu Polaków najbardziej dotkliwe zło zdarzyło się, gdy zaatakowano niezawisłe sądownictwo. Prawo i wymiar sprawiedliwości są instrumentalnie wykorzystywane przez obecnie rządzącą partię” – powiedział w wywiadzie dla TVN 24 Tusk.
Były premier nawiązał do wyników ostatnich sondaży, w których PiS wyraźnie traci poparcie. – „Moje doświadczenie podpowiada mi, że zużywanie się władzy jest zależne nie tylko od jej błędów, ale też jest funkcją czasu. Aktualna władza popełniła wystarczającą ilość błędów, żeby wielu Polaków zaczęło kwestionować sens jej działania. Jedna władza zużywa się szybciej, inna wolniej – ta obecna chce chyba pobić rekordy” – stwierdził.
Odniósł się także do zatrzymania byłego wiceministra finansów w jego rządzie. – „Z człowieka robi się ofiarę. Dla doraźnego interesu politycznego używa się machiny państwa, policji, prokuratury, telewizji rządowe. Obecnej władzy potrzebny jest spektakl – kamera i oskarżyciele, budowanie nieustannego stanu zagrożenia. Po to, aby ukrywać m.in. swoje oczywiste błędy. Nie mam żadnych wątpliwości, że tu nie chodzi o tzw. dochodzenie do prawdy. Z całą pewnością to nie ułatwi nam odbudowy reputacji Polski, polskiego państwa – tak w oczach Polaków, jak i społeczności międzynarodowej” – podsumował Tusk.
Źródło: TVN 24
Tuskowi i Kaczyńskiemu należy podziękować i przed Trybunałem Stanu postawić. To co dziś w Polsce mamy tylko wyłącznie im zawdzięczamy. Od nich zaczęły się podziały na tych lepszych i tych gorszych, rozkradnie majtku narodowego na dużą skalę bez żadnych konsekwencji. Powiem tak im więcej kradł tym wyżej awansował. Po 1989 roku nie ma w Polsce polityka któremu nie można byłoby postawić zarzutu. Oni są wszyscy po jednych pieniądzach a ich królestwem jest korupcja i nepotyzm. 
28 03 2018 "Norweski łącznik". Kim jest były asystent Kornela Morawieckiego, od którego zaczęła się "afera pożyczkowa”?
Ksiądz Tomasz Jegierski twierdzi, że kluczową rolę w aferze pożyczkowej odegrał były asystent Kornela Morawieckiego Marek Pawlak.
Więcej na podstronie Aktualności


29 03 2018 Brakuje pieniędzy na pomnik Lecha Kaczyńskiego?

Ze zbiórek na upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej udało się zebrać około 5 milionów złotych, ale to nie wystarczy na wszystkie projekty - informuje dzisiaj "Super Express".
Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej, który zostanie odsłonięty 10 kwietnia w Warszawie, kosztował około 4 milionów złotych. Odliczyć od zebranych wcześniej pieniędzy trzeba również sam koszt przeprowadzania zbiórek. Pomnik śp. Lecha Kaczyńskiego ma stanąć w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - na terenie przed budynkiem Garnizonu Warszawa. Więcej o sprawie w dzisiejszym "Super Expressie".
I to jest najmilsza wiadomość od kilku lat, dla takich chwil warto jest żyć. Za oknami deszcz, śnieg, a w sercu mym wieka radość zapanowała. Dla części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci.

28 03 2018 Umowa na patrioty już podpisana. 
Bezpieczeństwo nie ma ceny podobnie jak głupota sprawujących władzę odpowiedzialnych za zakupy uzbrojenia.
4,75 mld dol. plus VAT będą kosztować dwie baterie systemu Patriot. To najdroższy kontrakt zbrojeniowy w historii Polski i początek tworzenia nowoczesnej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Umowę podpisał w środę szef MON Mariusz Błaszczak.
– To dobra cena – mówił Błaszczak podczas uroczystości w stołecznych zakładach PIT-Radwar.
 – Pan minister wprowadza nas w nowy świat. Co drogie, to porządne i działa – tłumaczył wysoką cenę prezydent Andrzej Duda. Przypomniał, że patriot to supernowoczesna broń i dzięki niej nasz kraj znajdzie się w gronie elitarnych państw. W Europie z patriotów korzysta sześć państw, m.in. Niemcy i Holandia. – To system, który stanowi podstawę bezpieczeństwa Polski na dziesięciolecia – podkreślał Duda.
Brawo panie prezydencie Duda za taka genialne stwierdzenie: CO DROGIE TO PORZĄDNIE DZIAŁA. A jak to pan, panie prezydencie wytłumaczy pancerna rządowa limuzyna za prawie 2 mln zł. zostaje staranowana i rozbita przez malutkie Seicento za kilkanaście tys zł. .
A co do ceny to Rumunia za 3,5 baterii zapłaciła tylko 3,9 mld dol. Dlaczego „sprawdzony, polski sojusznik” dostał tak wysoki rachunek? Kto będzie mógł wydać decyzję o odpaleniu rakiet Amerykanie czy polskie władze? 
Drodzy Przyjaciele Amerykanie, Najlepsi Sojusznicy Polski, kiedy wreszcie zapłacicie zaległy żołd potomkom Kościuszki, Puławskiego i wielu innym Polakom, którzy walczyli za waszą wolność? Kościuszko musiał pożyczyć pieniądze by do Polski wrócić. Ba dziś polski podatnik ponosi koszty, za to, że polski żołnierz walczy za wasze imperialistyczne globalne interesy. Natomiast Wy żądacie słonych opłat za pobyt amerykańskich wojsk na terytorium Polski. Czy tak postępuje najlepszy sojusznik Polski? 
26 03 2018 Beata Mazurek: nie zgadzamy się na odebranie dotacji partiom politycznym.
Pomysł na odebranie partiom politycznym dotacji to pomysł na oddanie demokracji w ręce bogatych i wpływowych - napisała na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2018 „W Polsce narasta fala nacjonalizmu, a rząd daje przyzwolenie”

– „Dzisiaj pali się kukły, jutro pali się książki, a potem się podpala domy. Nie może być przyzwolenia na tego typu zachowania” – powiedział Ryszard Petru. Takie rocznice marsze z transparentami, płonącymi pochodniami PiSowi Kaczyńskiego podobają się, PiS to karmi i tym się żywi. Kościół z jakiś powodów (bo nie religijnych) też znajduje w tym upodobanie.
Więcej na podstronie Polityka

26 03 2018 „Czym to się różni od PZPR?”

– „Sami sobie nagrody przyznajecie, sami sobie medale przypinacie i sami siebie chwalicie… Czym to się różni od PZPR?” – to jeden z wielu komentarzy, który pojawił się na Twitterze po informacji, że Mateusz Morawiecki został laureatem Nagrody im. Lecha Kaczyńskiego.
Trudno się nie zgodzić z internautą, kiedy się słyszy np. taką wypowiedź premiera: – „Każda nagroda jest jakiegoś rodzaju zobowiązaniem. Tę nagrodę również traktuję, jako wielkie zobowiązanie do podążania drogą, którą wytyczył prezydent Lech Kaczyński swoim życiem, swoją działalnością, swoimi zasadami, swoimi ideami, swoją wizją. Prezydent Kaczyński mieścił w sobie wiele pierwiastków polskości, takich, które rzadko w jednym człowieku można spotkać”. Uroczystość odbyła się w obecności całej „wierchuszki” PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele oraz Marty Kaczyńskiej, która wręczyła Morawieckiemu pamiątkową statuetkę. Gala miała miejsce – a jakże! – na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Internauci w swoich komentarzach „na gorąco” komentują tę nagrodę: – „Coś nieprawdopodobnego, normalnie szok!!! Morawiecki, nikt się nie spodziewał. Jeszcze tylko brakuje nagrody człowieka wolności!”; – „Pozwolę sobie zapytać, czym zasłużył sobie Morawiecki na nagrodę? Tak pytam z ciekawości, obserwuję jego działania i jak na razie nie wyłapałem momentu, za który można jego nagrodzić”, – „Bardzo ważna nagroda! Sami sobie przyznają nagrody w końcu. Jak nie pieniądze z państwowej kasy, to szemrane nagrody ufundowane przez Spółki Skarbu Państwa. Takiej patologii jak teraz, jeszcze nie było”. Źródło: gazeta.pl

26 03 2018 Jarosław Kaczyński o nagrodach dla ministrów.

Nagrody dla ministrów rządu PiS to absolutnie nie jest żaden skandal - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak dodał, "mamy do czynienia z legalnymi nagrodami za ciężką pracę".
W czwartek była premier i obecna wicepremier Beata Szydło zabrała głos z mównicy sejmowej przed głosowaniem ws. wniosku o odrzucenie informacji szefa MSZ nt. polityki zagranicznej. Odniosła się do kwestii nagród dla ministrów rządu PiS, która - w jej ocenie - stała się "hucpą urządzaną przez polityków opozycji". - Ministrowie i wiceministrowie w rządzie PiS otrzymywali nagrody za ciężką, uczciwą pracę i te pieniądze się im po prostu należały - oświadczyła wtedy Szydło. 
Towarzysze z PiSu sami sobie nagrody przyznają, sami sobie medale przypinają, sami siebie chwalą i sami sobie brawo biją. Wow! PZPR Gomułki i Gierka. Towarzyszu Kaczyński ta ciężka praca ministerialnych urzędników przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego biura do drugiego, narobią się co niemiara a efekt z tej pracy jest żaden. Praca ich przypomina Syzyfowy wysiłek jedni kopią doły, drudzy je zasypują, następni po nich kopią i tak w koło Macieju. No i każdy z nich ma prawo powiedzieć, że bardzo ciężko pracuje tylko co my z tego mamy? Ano coraz to wyższe podatki, opłaty, ceny w sklepach etc. Urzędasom trzeba wyraźnie powiedzieć dostaniecie podwyżki jak nasze koszty utrzymania zaczną spadać, a jak nie zrealizują tego to na taczki i za kratki. Przestańmy wreszcie bawić się w demokrację, fachowcy powinniśmy zajmować każde ze stanowisk w administracji a nie partyjna rodzina. 
26 03 2018 Neonaziści uczczą na granicy rocznicę urodzin Hitlera. Policja obawia się zamieszek.
Kilka tysięcy fanatyków Hitlera z Niemiec i Polski ma się spotkać w przygranicznym Ostritz. Wykorzystują lukę w prawie, by świętować urodziny Hitlera. Za neonazistami do niemieckiego, przygranicznego Ostritz jadą antyfaszyści. Policje obu krajów spodziewają się zamieszek - informuje "Gazeta Wyborcza". Jak donosi gazeta, organizatorzy szykują koncerty, polityczne wiece, a także zawody MMA. Festiwal "Schild und Schwert” ("Tarcza i Miecz”) odbędzie się 20 i 21 kwietnia dosłownie kilkadziesiąt metrów od polskiej granicy - w niewielkiej miejscowości Ostritz.
20 kwietnia to 129. rocznica urodzin Adolfa Hitlera. To ma być największa impreza tego typu w Europie. Na profilu na Facebooku czytamy, że mile widziani są także Czesi. "Nasi towarzysze i przyjaciele z Republiki Czeskiej są mile widziani! Z Pragi do festiwalu jest tylko 140 km!" - piszą organizatorzy.
Organizacje faszystowskie powinny być zdelegalizowane, a za sam udział w takim zlocie, manifestacji powinny być nakładane surowe kary. Prokuratura ściga za walkę o zmianę patronki szkoły, żony aktywnego nazisty nawet po wojnie: http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/swastyki-na-zdjeciu-szkoly-podstawowej-w-jarostach-wojt,2386579,art,t,id,tm.html , a milczy kiedy faszyści organizują manifestacje.
Więcej na podstronie Foto szopka

25 03 2018 Najnowsza historia Polski według IPNu. Śmiech, czyli coś co może zabić Jarosława Kaczyńskiego. 
Rok 966 (ok.) - Lech i Jarosław chrzczą Polskę. "Gazeta Prawdziwie Polska" ujawnia, że bracia z Żoliborza od trzech tysięcy lat wyznają chrześcijaństwo. Chamscy wyznawcy Tuska sami pożerają św. Wojciecha. Lech i Jarosław głodują, bo kumpel Tuska zajął ich krzesło przy stole. Lech płaci złotem za ciało pożartego.
1226? - Mazowiecki (Konrad) sprowadza Krzyżaków, by złupili Polskę. Lech protestuje. Jarosław robi śniadanie.
1410 - Lech i Jarosław pokonują Krzyżaków pod Grunwaldem. Lech sam rusza na Malbork. Jagiełło ulega doradcom mającym inne instrukcje. Idąc na odsiecz bratu, Jarosław przedziera się przez błota Sahary. Pobratymcy Geremka sypią mu piach w koła. Rycerz Cymański z Malborka schodzi do podziemia wraz z oboma giermkami.
1683 - triumf Lecha pod Wiedniem. Na widok hufców PiS-u islamiści pierzchają. Tusk brata się z sułtanem. Jarosław czuwa w taborach.
Koniec XVII w. - konfederacja PiS-owska próbuje zapobiec rozbiorom, gdy Komorowscy oddają się uciechom z Litwinkami. Lech i Jarosław kładą się reytanem, by zapobiec hańbie (Matejko z braku farby namaluje jednego). Lech na czele insurekcji przysięga na krakowskim rynku. Jarosław zatyka armatę czapką.
Przełom XIX i XX w. - Lech i Jarosław konstruują lampę naftową oraz odkrywają rad i polon. W wolnych chwilach pod pseudonimami piszą "Pana Tadeusza", "Etiudę rewolucyjną", "Quo vadis" i "Chłopów".
1920 - Lech doradza Piłsudskiemu zrobienie cudu nad Wisłą. Jarosław ratuje świat, dając temu świadectwo.
1939 - tajny pakt Sikorski - Pawlak. Tusk ostrzeliwuje Westerplatte. Lech i Jarosław bronią się do końca.
1944 - po rozszyfrowaniu enigmy Lech i Jarosław wraz z mamą samotrzeć wygrywają Powstanie Warszawskie. Hitler na kolanach. Spisek dziadka z Wehrmachtu i rodziców z KPP chwilowo niweczy ich triumf.
1980 - Lecha strajkującego w Stoczni odwiedzają tysiące Polaków, na czele z Matką Boską. Henryka Krzywonos złośliwie zatrzymuje tramwaje, by Jarosław nie mógł dowieźć bratu kanapek.
1989 - Lech i Jarosław obalają komunizm. Stają się idolami Polaków. Wygrywają 14 wyborów z rzędu oraz wojnę w Iraku i Afganistanie.Źródło wyborcza.pl
24 03 2018 Bartłomiej Misiewicz jest gotowy na powrót do polityki. „Jestem do dyspozycji rządu
Były rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz poinformował w rozmowie z „Super Expressem”. że „w razie potrzeby jest do dyspozycji rządu”.  Wazeliniarstwo z aptekarską dokładnością to zbyt mało by w rządzie zasiadać.
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2018 „Moja macica to nie kaplica”, „Lewaka wam urodzę”. Hasła czarnego protestu.
"Nie jestem za aborcją, jestem za wyborem", "moja macica to nie kaplica" czy "Myślę, czuję decyduję" - to tylko nieliczne z haseł, jakie pojawiły się na transparentach uczestników czarnych protestów. W tzw. czarny piątek w całej Polsce odbyły się demonstracje przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2018 Schorowany Kaczyński spotkał się z posłami. "Złożył krótkie życzenia i wyszedł"

Jarosław Kaczyński jest ostatnio niewidoczny: nie ma go ani w Sejmie, ani w mediach. Huczy więc od plotek o jego złym stanie zdrowia. Prezes pojawił się jednak na spotkaniu wielkanocnym PiS. - Wyszedł szybko, bo źle się czuł - zdradza nasz informator.
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2018 „Minister Witek rzuciła wyzwanie premier Szydło w konkursie o Złotą Dojarkę”
To komentarz Tomasza Siemoniaka z PO do informacji o wysokości premii dla Elżbiety Witek, byłej szefowej gabinetu politycznego Beaty Szydło. W ciągu dwóch lat Witek dostała 95 tys. zł nagród.
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2018 Nie zawiedziemy....swoich! Przyjaźń to piękna rzecz. Tylko czy musi być tak droga?
Przyjaciółka rodziny Kaczyńskich i zaufana prezesa PiS: 281 tys. złotych w dwóch radach nadzorczych, w niespełna dwa lata.  Janina Goss, która kiedyś przywoziła matce braci Kaczyńskich mieszanki ziołowe, a później Jarosławowi Kaczyńskiemu - kasztany na odpromieniowanie, za rządów PiS trafiła do rad nadzorczych dwóch spółek. W Polskiej Grupie Energetycznej zarobiła przez niespełna dwa lata 123 tys. złotych, a w Banku Ochrony Środowiska, w półtora roku - 158 tys. złotych  „Jest także zjawisko powszechne, które można traktować jako swego rodzaju matkę innych niesprawiedliwości. Tym zjawiskiem jest korupcja, nepotyzm, kolesiostwo, które rozlało się dzisiaj po kraju, w rozmiarach przedtem nieznanych” – mówił w 2013 roku, o rządach PO-PSL prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.

23 03 2018 Jak się masz Dojna Zmiano?

Kumpela Szydło z Oświęcimia zarabia dubeltowo

Łut szczęścia, porcja bezczelności i brak skrupułów to dość, by w ciągu roku bez większego wysiłku dorobić do pensji grubo ponad 100 tys. zł. Potwierdza to kariera kumpeli byłej premier Beaty Szydło, niejakiej Sabiny Bigos-Jaworowskiej. Otóż pani Sabina znalazła sobie lukratywne miejsce w dwóch radach nadzorczych, co – „prześwietlając ją” – odkrył portal OKO.press.
Na co dzień, Bigos-Jaworowska jest dyrektorką Szpitala Powiatowego im. Św. Maksymiliana w Oświęcimiu. Na tym stanowisku miała dostać w ubiegłym roku ok. 170 tys. zł. Kolejne 90 tys. zarobiła dzięki zasiadaniu w radzie nadzorczej Banku Pekao SA. Została do niej powołana w czerwcu, a od tamtego momentu rada zebrała się tylko kilka razy. Następne 24 tys. dyrektorka szpitala skasowała z racji zasiadania w radzie spółki PL.2012+, która zarządza Stadionem Narodowym w Warszawie. W tym czasie powinna uczestniczyć w 3 posiedzeniach i 6 głosowaniach elektronicznych.
Na dodatek, Bigos-Jaworowska nie ma odpowiednich kompetencji do zasiadania w radach. Przekonani o tym są… sami członkowie rady nadzorczej Pekao SA, którzy przy okazji jej oceny napisali, że sugerują „środki naprawcze w postaci szkoleń i spotkań z kompetentnymi członkami kierownictwa Banku”. Wszystko dlatego, że ma ogromne braki w wiedzy o działalności instytucji finansowych, do których „jakby nie było” należy Pekao.
Potwierdzeniem zażyłości dyrektorki oświęcimskiego szpitala z Beatą Szydło jest wywiad, jakiego udzieliła Gazecie Krakowskiej. „To za jej namową w czasie, gdy była radną powiatu oświęcimskiego, zdecydowałam się zostać dyrektorem szpitala w Oświęcimiu” – przyznała Bigos Jaworowska. Okazało się, że z byłą panią premier zna się od ponad 20 lat. Źródło: INNPoland

23 03 2018 By Polska rosła w siłę a nam żyło się dostanie. 
Przyjaciele Ziobry, za 2.5 mln kupili apartament w tzw. kamienicy Waltzów Mama prezesa Pekao Michała Krupińskiego, wiejska lekarka spod Limanowej i żona szefa rady powiatu limanowskiego wybuliła 2,5 miliona złotych na 160 – metrowy apartament w stolicy. Nie byłoby w tym nic szczególnego – bo skoro ją na to stać, ma takie prawo – niezręczne jest jednak to, że zagustowała akurat w lokalu znajdującym się w słynnej z „dzikiej prywatyzacji” kamienicy przy Noakowskiego 16 i to w najgorętszym okresie afery reprywatyzacyjnej. Co ciekawe, sprzedawcą była podejrzana spółka.
O sprawie donosi Onet, którego dziennikarze natrafili na dane pani Krupińskiej podczas badania wątków tzw. afery reprywatyzacyjnej. Odnotowali wówczas, że matka prezesa Pekao, weszła w posiadanie mieszkania w Warszawie.
Kamienica ma swoją burzliwą przeszłość: przed wojną należała ona do żydowskiej rodziny, tuż po wojnie przez fałszerstwo trafiła w ręce oszustów. Następnie została znacjonalizowana dekretem Bieruta, który potem uchylił sąd i tak jej właścicielami stała się rodzina męża Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Rodzina Krupińskich ma wyraźny profil polityczny. Michał Krupiński to od kilkunastu lat jeden z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry. Dzięki jego protekcji po wygranych przez PiS wyborach został prezesem PZU, mimo że nie miał doświadczenia w branży ubezpieczeniowej. W PZU zatrudnił żonę Ziobry oraz jego brata. (Brat min. Ziobry pracuje dziś w Pekao SA jako doradca.)
Jak się dowiadujemy z Onetu, pani Krupińska przez adwokata odmówiła odpowiedzi na wszelkie, dotyczące sprawy pytania. Jej syn także odmówił dziennikarzom rozmowy. Źródło: innpoland.pl 
22 03 2018 Największe polskie konsorcjum zbrojeniowe „uzdrowią”… harcerze.
Polska Grupa Zbrojeniowa – zanim została przejęta przez Antoniego Macierewicza – przynosiła zyski. Tworzy ją blisko 60 spółek, zatrudniających blisko 20 tys. osób. Nominaci byłego ministra obrony spowodowali, że po raz pierwszy od lat poniosła stratę. Może chodzić nawet o 40 mln zł – pisze „Gazeta Wyborcza”.
Więcej na podstronie Aktualności

22 03 2018 Niesamowite, Telewizja Trwam krytykuje PiS.

W „Rozmowach niedokończonych” Telewizji Trwam zapachniało sensacją. Tematem programu była afera związana z upadkiem SKOK Wołomin i słowa, które padły, musiały wielu widzów niesamowicie zaskoczyć. „Kaczyński miał nam pomóc, ale jest za krótki”
Więcej na podstronie Aktualności

21 03 2018 Kaczyński cierpi w chorobie. „Niech ZDYCHA dziadu!”
Ogólnopolskie media obiegła właśnie wiadomość o chorobie prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Nie spodziewaliśmy się jednak takiej lawiny samych negatywnych komentarzy. Wielu Polaków życzy Jarosławowi Kaczyńskiemu nie powrotu do zdrowia, a… śmierci.
Przed godziną 15:00 poinformowaliśmy o chorobie Jarosława Kaczyńskiego, która uniemożliwiła prezesowi PiS uczestnictwo w dzisiejszym expose ministra spraw zagranicznych, Jacka Czaputowicza.
Jarosław Kaczyński jest chory
Co jakiś czas w mediach jest głośno o pogarszającym się stanie Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS ma już swoje lata, stąd jasnym jest, że problemy ze zdrowiem są naturalną siłą rzeczy. Mimo tego, że lider dobrej zmiany regularnie odwiedza szpitale z jakąś przypadłością, to nigdy wcześniej nie zdarzyło mu się opuścić spotkania w Sejmie.
Okazuje się, że Jarosław Kaczyński jest jedną z najbardziej znienawidzonych przez Polaków postaci. Ze smutkiem stwierdziliśmy, że nie udało nam się znaleźć ani jednego komentarza z życzeniami powrotu do zdrowia, a wręcz przeciwnie.
Pod adresem najważniejszej postaci w polskiej polityce padały same obelgi, stwierdzenia, że dobrze mu tak i powinien wycofać się z polityki, a nawet życzenia śmierci. Polacy obwiniają Kaczyńskiego za zrujnowanie kraju.
– Rozwalił wszystko co było do rozwalenia i schował się w domu jak za czasów stanu wojennego. Złego diabli nie biorą, a jeżeli wezmą to i dobrze – napisała internautka.
– Niech się wstrzyma z tą chorobą jeszcze musi odpowiedzieć za to szambo które rozlał na Polskę – dodała druga.
– Chory na niemoc, ciekawe co się stanie gdy dojdzie do niego że wszyscy mają go w dupie – skomentował internauta.
– Co tak sra ta chorobą, zachorował by porządnie żeby już nie wrócił to byłoby odrobinę szczęścia w narodzie – napisała internautka.
– daj boże aby poważnie. ja mu źle nie życzę, dobrze tez – dodał internauta.
– Niech zdycha dziadu – skwitował drugi.

Wybrane fragmenty z: https://pikio.pl/kaczynski-cierpi-w-chorobie-polacy-komentuja-niech-zdycha-dziadu/

21 03 2018 Biegli: nie ma dowodów na wybuch i zamach w Smoleńsku .
Opinia biegłych obala teorię o zamachu, którą lansowała komisji Antoniego Macierewicza. Z ustaleń ekspertów wynika, że uszkodzenie lewego skrzydła tupolewa zostało spowodowane przez kolizję z brzozą, a nie wybuch.
Opinia została przygotowana dla prokuratorów prowadzących śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej. Eksperci nie odnaleźli też żadnych śladów działania ognia, wysokiej temperatury czy zniszczeń, które spowodowałoby wysokie ciśnienie. To również ma obalać teorię o wybuchu na pokładzie prezydenckiego Tu-154.
Biegli ustalili, że o ziemię uderzyła niemal kompletna maszyna, uszkodzona jedynie w wyniku zderzenia z brzozą. Również rozmieszczenie szczątków samolotu nie budzi ich wątpliwości. Według ekspertów zniszczenia, którym uległ samolot oraz duże rozproszenie jego fragmentów były "naturalnym i fizycznie uzasadnionym efektem zderzenia maszyny z ziemią lewym skrzydłem z kątem przechylenia około 140 stopni"
.Do wybuchu doszło na pokładzie Tupolewa ale gniewu Kaczyńskiego że nie można lądować. No i w tym zamieszaniu przypadkowo katapultowano fotele pary prezydenckiej. Nie wierzę w to że te fotele nie posiadały ładunków pirotechnicznych. Fakty za tym przemawiają pierwsze informacje mówiły o uratowaniu się trzech osób w tym.. Najważniejsze pytanie to kto zmusił pilotów do lądowania? 
19 03 2018 Hasła narodowców podczas tzw. Marszu Niepodległości musi ocenić biegły
Mogłoby się wydawać, że nie trzeba specjalnych ekspertyz, żeby jednoznacznie ocenić hasła wznoszone przez narodowców podczas tzw. Marszu Niepodległości. 11 listopada ubiegłego roku na ulicach Warszawy skandowali oni m.in. „Sieg Heil”, „Biała siła”, „Żydzi won z Polski”
Więcej na podstronie Aktualności

19 03 2018 Prokuratura odmówiła dochodzenia ws. książki o Macierewiczu

Na nic się zdały wysiłki byłego ministra obrony, próbującego „ścigać” Tomasza Piątka za jego książkę „Macierewicz i jego tajemnice”. Warszawska prokuratura okręgowa odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.
Więcej na podstronie Aktualności

19 03 2018 Macierewicz szefem obwoźnego cyrku – kpią internauci

To jeszcze nic pewnego. Antoni Macierewicz nie chwalił się publicznie wyjazdem do USA. Nie ma też informacji na Twitterze, Facebooku ani na jego stronie internetowej.Media społecznościowe lotem błyskawicy obiegła jednak wiadomość, że minister zamierza się „sprzedać” za oceanem i to za jedyne 50 dolarów.
Więcej na podstronie Aktualności


19 03 2018 Angela Merkel w Warszawie. Sprawdza, jakiej Europy chce polski rząd

W poniedziałek do Warszawy przyleciała kanclerz Niemiec Angela Merkel. Najpierw w Kancelarii Premiera spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim. Następnie szefowa niemieckiego rządu pojechała na rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą. Inaczej niż w roku ubiegłym nie spotkała się za to z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który niewątpliwie jest najważniejszą postacią w polskim układzie politycznym.
Z premierem Morawieckim kanclerz Merkel rozmawiała przede wszystkim o kwestiach europejskich i współpracy gospodarczej, sporze z Komisją Europejską, a także m.in. o sytuacji na Ukrainie i uchodźcach. Poruszono również sprawę otrucia rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala w Wielkiej Brytanii.
Angela Merkel spotkała się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Ta wizyta pokazuje, że kontakty polsko- niemieckie są bardzo dobre i że kanclerz Niemiec Angela Merkel zwraca na nie znaczną uwagę - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Jak podkreślił prezydencki minister Krzysztof Szczerski na briefingu prasowym, rozmowa Andrzeja Dudy z Angelą Merkel poświęcona była m.in. "uwarunkowaniom geopolitycznym dzisiejszego świata, bezpieczeństwu naszego regionu i bezpieczeństwu całej wspólnoty euroatlantyckiej". Wśród tematów poruszonych podczas spotkania wymienił ponadto rozwój współpracy obronnej w Europie, przyszłość UE i NATO oraz relacje ze Stanami Zjednoczonymi, m.in. w wymiarze ekonomicznym.

19 03 2018 Oburzający wpis Pawłowicz o wizycie Angeli Merkel w Polsce.
-„Achtung! Achtung! Za kilka godzin przybędzie… Totalni, na trasę przejazdu… Można zabrać pamiątki z czasów II wojny. Krzyże i podobne relikwie – dyskretnie, bo art.13 konstytucji …. Pod ambasadą niemiecką zapisy na ucałowanie dłoni. Ambasadora” – tak brzmi wpis posłanki PiS, informujący o poniedziałkowej wizyty w Polsce kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Tego nie była w stanie zdzierżyć nawet prawicowa blogerka Kataryna, która stwierdziła na Twitterze – „Powiedzcie pani, że to wizyta na zaproszenie jej rządu”.
Inny użytkownik Twittera napisał z ironią: – „Pani Krystyno, czuje się skonfundowany, w Wiadomościach od red. Ziemca dowiedziałem się, że to olbrzymi sukces naszej dyplomacji, kolejny dowód na efekty tytanicznej pracy PMM nad poprawą wizerunku PL. A Pani takie rzeczy….”. Posłanka PiS odparła, że miała na myśli nie rząd, a – jak to po raz kolejny określiła – „totalnych”. Internauta kontynuował, nieprzekonany mętnym wyjaśnieniem: – „Czyli Pani się cieszy z wizyty, prawda ? Nie to co „totalsi”. W końcu jakiś sukces, wybór Pani Merkel na Kanclerza i od razu wizyta w Warszawie. Nie wie Pani, czy PMM poruszy temat reparacji ? Bo 65 tys. ledwie starczy do 1 Pani Sadurskiej”.
Kiedyś padła propozycja, żeby Pawłowicz straciła dostęp do Facebooka. Pisaliśmy o tym w artykule „Apel w sieci – usunąć Krystynę Pawłowicz z Facebooka”. To pewnie kwestia czasu, kiedy pojawi się akcja, której celem będzie pozbawienie jej dostępu do Twittera. źródło: Twitter
To miało być śmieszne a wyszło jak zwykle pannie Krysi tragicznie, ba obnażyło jej wyuczoną inteligencję. Tak to jest jak się wpuści prostaka do biura to zaraz atrament wypije a dać takiemu zegarek, to go kłonicą będzie nakręcał.

19 03 2018 Piotrowicz znowu „zasłużył” na uznanie prezesa PiS.
Dzisiejsze posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, dotyczące projektu ustawy zaostrzającej przepisy dot. aborcji, Stanisław Piotrowicz poprowadził w błyskawicznym tempie. Wyłączał posłom opozycji mikrofony i nie dopuścił do głosu przedstawicieli organizacji pozarządowych. Projekt „Zatrzymaj aborcję” zakłada całkowity zakaz przerywania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu. Jednocześnie nie ma w nim żadnych rozwiązań systemowych, które wspierałyby kobiety opiekujące się ciężko chorymi lub niepełnosprawnymi dziećmi.
– „Myślicie, że zakazami, prokuratorem, policjantami sprawicie, że aborcja zniknie. Otóż nie zniknie, bo tak naprawdę to wchodzicie w butach do życia kobiet, dręczycie kobiety i chcecie je zmusić do heroizmu. Polityk nie ma do tego prawa” – powiedziała posłanka PO Monika Wielichowska. Stwierdziła, że państwo powinno przygotować „kobiety do przede wszystkim świadomego rodzicielstwa, tj. ma zapewnić dostęp do edukacji, nowoczesnej medycyny, opieki medycznej i psychologicznej”. Dodała, że dzisiaj przez „promocję klauzuli sumienia” brakuje m.in. edukacji seksualnej i dostępu do antykoncepcji. Źródło: gazeta.pl
Trudne powroty Piotrowicza do mrocznych czasów PRLu.
19 03 2018 Nowi eksperci prokuratury ws. Smoleńska. "Są światowej sławy"
Prokuratura Krajowa informuje o nowej grupie międzynarodowych ekspertów zaangażowanych w wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Śledczy zapowiadają, że celem współpracy jest opracowanie ekspertyzy ws. tragedii. Kilkunastu specjalistów, głównie ze Stanów Zjednoczonych, spędziło w Warszawie ostatni tydzień na zaproszenie Zastępcy Prokuratora Generalnego Marka Pasionka" - stwierdza w komunikacie zespół prasowy Prokuratury Krajowej. Nie podano nazwisk ekspertów, ale podkreślono, że cieszą się oni "światową sławą". 
I znowu Pierwszy Apostoł Religi Smoleńskiej zaczyna tańczyć chocholi taniec na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej. Ilu jeszcze zostanie powołanych tych specjalistów najwyższej światowej klasy? Ponad setka nic nie znalazła prócz wysokich wynagrodzeń, ba wraz z rodzinami ofiar przejedli dwa budżety MONu przeznaczone na modernizację polskiej armii. Dla Macierewicza i części bliskich ofiar katastrofa Tu154M okazała się najkorzystniejszym wydarzeniem w życiu. Chcą z niej żyć do własnej śmierci. 
17 03 2018 Śmiech, czyli coś co może zabić Jarosława Kaczyńskiego. 
Sukces ma wielu ojców, tylko klęska jest sierotą. Kaczyński pisze historię awista od nowa tak po kaczemu. Jarosław Kaczyński to pierwszy Polak w kosmosie, członek Beatlesów i dyplomata, który wprowadził Polskę do NATO wraz z bratem.
Historia Polski (a nawet świata) można powiedzieć to historia sukcesów Jarosława Kaczyńskiego. Ojca wielkiego wybuchu, pierwszego kręgowca, który opuścił wodę i wyszedł na ląd. Odkrywcy zalet ognia i koła. Wynalazcy koła. Ojca narodu. Geniusza, który karierę pianisty i odkrywcy polonu potrafił połączyć ze sprawną działalnością niepodległościową. Na rysunkach naskalnych sprzed 40 tys. lat widzimy zarośniętego prezesa, z kotem i bratem . 1410 r Kaczyńscy gromadzą wojska w Wolborzu i powierzają komendę nad nimi Macierewiczowi. Ten nieustraszony bojownik o prawdę po zwycięstwie pod Grunwaldem ruszył na czele wojsk na Stambuł. Kaczyński to zbawca Wiednia w XVII w., późniejszy inicjator i główny uczestnik insurekcji Kościuszkowskiej, powstania listopadowego, styczniowego. To dzięki staraniom Kaczyńskich Polska odzyskuje niepodległość w 1918 roku. II Wojna Światowa, Kaczyńscy tworzą pierwsze oddziały AK, kierują Powstaniem Warszawskim, po wojnie organizują oddziały Żołnierzy Wyklętych, stają na czele wszystkich wystąpień robotniczych, studenckich od 1956 roku do Okrągłego Stołu gdzie odgrywają główną rolę w podpisaniu porozumienia. 1976 rok po buncie robotniczym w Radomiu Kaczyńscy wraz z Macierewiczem powołują KOR.
1978 rok Biały dym nad Watykanem, za nowo wybranym papieżem Wojtyłą stoją od lewej: Witold Waszczykowski, Jarosław Kaczyński i Maks Kraczkowski. Ojcowie sukcesu, książęta dyplomacji, animatorzy konklawe. 1980 rok igrzyska olimpijskie w Moskwie Kaczyński pokazujący gest, a takiego wam wała jak Polska cała! Listopad 1985 r., fotografia z okładki magazynu „National Geographic”. Obok stołu operacyjnego po przeprowadzeniu pierwszego udanego przeszczepu serca siedzi morderczo zmęczony Jarosław Kaczyński, ojciec polskiej kardiochirurgii. Ten sam, który niecałą dekadę później z przebojem To nie ja byłam Ewą zajmie drugie miejsce w debiutanckim występie Polski na Eurowizji. Do wygranej zabraknie zaledwie kilku punktów.Chwat i bohater, którego podpis na dokumencie z 1999 r. zakotwiczył Polskę w NATO.
16 03 2018 Zabawa historią trwa w najlepsze.
Walka PiS z niewygodną prawdą historyczną trwa w najlepsze. W związku z obchodami 50 rocznicy Marca’68 IPN usunął Adama Michnika, jednego z głównych bohaterów tego wydarzenia, ze swojego spotu. Teraz, jak informuje czytelników oko.press, do tej niechlubnej akcji manipulowania historią dołączyła Polska Fundacja Narodowa. Mieszkańcy „dekomunizowanych” ulic w Warszawie otrzymują pocztą broszurkę „Godność Niepodległej”, w której znajdują się fotografie i krótkie notki biograficzne nowych patronów oraz tych, niezdekomunizowanych. Jedna z ulic, kiedyś 17 Stycznia, to dzisiaj Komitetu Obrony Robotników. W biogramie nie znalazło się jednak miejsce dla Adama Michnika, a na zdjęciu KOR-u jego twarz została przesłonięta wielkim stemplem z napisem „po dekomunizacji”. Na fotografii są Antoni Macierewicz, Adam Michnik, ksiądz Stanisław Małkowski, Jacek Kuroń (leży), Kazimierz Wóycicki, Konrad Bieliński, Mariusz Wilk i Kazimierz Janusz, a została ona zrobiona podczas głodówki w kościele św. Krzyża, jaką prowadzili członkowie KOR w październiku 1979 roku. Wszyscy są bardzo wyraźnie pokazani, tylko ten jeden, niewygodny, „zastemplowany”.
Takie przekłamanie historyczne firmuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Instytut Pamięci Narodowej, których logotypy również znajdują się na broszurce. I taka „przekłamana” broszurka ma też trafić do mieszkańców innych miejscowości w Polsce. Wszędzie tam, gdzie „zdekomunizowano” ulice. Do tego banery, plakaty… i wszystko to, jakże zgodne z polityką historyczną obecnej władzy. Ciekawe, kto jeszcze zostanie „zagumkowany” a kto znajdzie się na piedestale „nowych bohaterów”, co to z tymi rzeczywistymi niewiele mają wspólnego.  Źródło: oko.press

16 03 2018 Czy Polska zbojkotuje Mundial?

Rosja wydala z kraju 23 brytyjskich dyplomatów
Moskwa zdecydowała o wydaleniu z Rosji 23 brytyjskich dyplomatów. Na wyjazd z Rosji mają tydzień. To odpowiedź na wydalenie z Wielkiej Brytanii rosyjskich dyplomatów w związku z próbą otrucia Siergieja Skripala i jego córki Julii.

Po tym, jak świat obiegła wiadomość o otruciu byłego rosyjskiego agenta wywiadu GRU Siergieja Skripala, wszystko jest możliwe. Chociaż… 
W tamtym roku: 10 10 2017 Polska powinna zbojkotować finały MŚ w Rosji!
Tekst Spirito Libero...Udało się, z przytupem zakwalifikowaliśmy się do finałów Mistrzostw Świata w piłce kopanej. Na dzień dzisiejszy to nawet takie tuzy jak Włosi mają problem i może wyjdą z baraży. A nasze orły poszybowały. 
Więcej na podstronie Polityka

16 03 2018 Komu medal z nazwiskiem Misiewicza?
W Ministerstwie Obrony Narodowej takich medali z nazwiskiem Bartłomieja Misiewicza mają 30 sztuk. Wprawdzie jeden z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza w resorcie pracował tylko kilkanaście miesięcy, to wybito dla niego medale.
Więcej na podstronie Aktualności

16 03 2018 „Biała księga” to materiał propagandowy” Wow! Biała księga PiSana przez samego króla ciemności Belzebuba?
– „Rząd RP chce przekonać świat, że w Polsce sądownictwo i sędziowie mają jak u Pana Boga za piecem. Sensowniejszym porównaniem byłoby twierdzenie, że polskie sądownictwo jest grillowane i przypiekane przez polityków.
Więcej na podstronie Aktualności

17 03 2018 Z sieci: W 1993 roku kiedy poszedłem do pracy zarabiałem tysiąc na rękę a średnia krajowa wtedy była w granicach 1430 zł, a dziś co mamy ? 
Złodziejskie rządy po 1989 roku zrujnowały gospodarkę średnia dla nich rosła za to robotnik coraz mnie zarabiał. Wielu biznesmenów skąpców dorobiło się na państwowym majątku i wystarczyło, że było się blisko danego sektora i miało dobre układy. Tak każdy by się dorobił ale nie każdy mógł . Z likwidowanej firmy my pracownicy nie mogliśmy kupić niczego, jak narzędzia czy maszyny za to pod osłoną nocy wszystko wyparowało . Tak się likwidowało firmy, kto miał dojścia kupił za grosze. Taka zmiana Polsce nie była potrzebna, a dzięki układowi okrągłego stołu zostaliśmy daleko w tyle za innymi krajami. Zaś wejście do UE tylko rujnuje kraj i niszczy społeczeństwo. Rząd dopłaca pracodawcy 800 zł po to by ten zatrudniał Ukraińców to typowa polityka antypolska o czym media milczą.. Wójt gminy czy burmistrz nie powinien zarabiać więcej jak 5 tys. brutto. Patrząc ile zarabiają urzędnicy gmin nóż w kieszeni się otwiera patrząc jak okrada się podatnika. Do tego gminy i powiat to lokalne układy tu wszyscy się znają i robią interesy niezależnie od partyjnych przynależności. Obecna polityka rządu zmierza do likwidacji resztki rolnictwa i pozbawienia społeczeństwa prywatnej własności jakimi są domy.

16 03 2018 Rosyjskie MSZ wezwało polskiego ambasadora.
Włodzimierza Marciniaka poinformowano, że Moskwa wyraża protest w związku z planowaną w Starachowicach ekshumacją szczątków radzieckich żołnierzy. Rosyjskie MSZ oświadczyło, że nie jest usatysfakcjonowane odpowiedzią Warszawyna wcześniejsze zapytania w tej sprawie, z których ma wynikać, że nastąpi przeniesienie szczątków czerwonoarmistów ze Starachowic do Kielc, ponieważ w Starachowicach powtarzają się akty wandalizmu. 
Rosyjscy dyplomaci określili takie wyjaśnienia jako "cyniczne" i - powołując się na dwustronne umowy - uznali, że działania polskich władz naruszają międzynarodowe porozumienia. Tymczasem polscy dyplomaci i historycy od kilku lat tłumaczą Rosjanom, że umowy o ochronie miejsc pamięci nie odnoszą się do tzw. pomników wdzięczności, a ekshumacja szczątków czerwonoarmistów ma miejsce tylko po to, by zapewnić poległym żołnierzom godny pochówek.
Komu tak bardzo przeszkadzają mogiły poległych żołnierzy radzieckich, że polecił je rozkopać? Co w tym miejscu ma być wybudowane? A Rosjanie z miejsca katastrofy smoleńskiej co zrobili, wybudowali drogę betonową, jest i salon samochodowy...I jakoś władze w Warszawie nie reagowały i nie reagują dalej, tylko rodziny ofiar co rusz pieniędzy się domagają. A mogiłami żołnierzy sowieckich okoliczna ludność się opiekuje, całkiem za darmo. I to chyba najbardziej obecne władze drażni.
15 03 2018 Sensacja nie tylko jednego dnia. Jedna z największych zagadek kryminalnych początków III RP bliska rozwiązania. A być może takiego wielkiego sukcesu potrzebował Ziobro?
Wiadomość dnia o wykryciu sprawców mordu na małżeństwie Piotra i Alicji Jaroszewiczów, dokonanego w 1992 roku, to niewątpliwa sensacja.
Więcej na podstronie Polityka

15 03 2018 Pilnuje, by posłowie PiS nie pili i nie chodzili do restauracji. "To nasz Beria"
Politycy PiS mają zakaz picia alkoholu w dni posiedzeń Sejmu i chodzenia do restauracji w Warszawie – dowiedziała się WP. Posłów pilnuje ich partyjny kolega, który mieszka z mamą i prowadzi ascetyczny styl życia. Waldemar Andzel, który miał wcześniej ksywkę "Dzyndzel" teraz jest nazywany "Berią".
Więcej na podstronie Aktualności

15 03 2018 Tak PiS doi Polaków!
Ponad 2 100 000 000 zł dla swoich na premie, nagrody, propagandę i zachcianki, tylko w dwa lata wydoili z Twoich pieniędzy politycy PiS, Nie wierzysz? Popatrz! 65 000 na nagrodę od Szydło. 61 000 na nagrody dla kierownictwa MON za pięć dni pracy. 1 300 000 na premie dla członków gabinetów politycznych. 1 500 000 na nagrody dla ministrów. 2 000 000 na nagrody dla ludzi Dudy. 8 000 000 na loty ministrów wojskową CASA. 15 000 000 na wydatki ze służbowych kart w MON. 94 000 000 dla Rydzyka. 2 000 000 n premie w resortach. 1 800 000 000 na propagandę w TVPPiS. 
W sumie ponad 2 100 000 000 złotych. 2 100 000 000 złotych to ponad 5 000 karetek pogotowia ratunkowego, to 7 000 policyjnych radiowozów, to 250 000 000 szkolnych obiadów, 200 000 zabiegów in vitro, to 8 000 zł dodatku dla najuboższych emerytów. To wreszcie tyle ile znienawidzona przez PiS orkiestra Jurka Owsiaka musiałaby zbierać przez prawie 20 lat. I co Ty na to ? Czy to jest Dobra Zmiana?

15 03 2018 Antoni Macierewicz wciąż ma ministerialne przywileje
Nie jest już szefem MON od dwóch miesięcy, a mimo to nadal urzęduje w swoim dawnym gabinecie, ma ochronę, szofera i jeździ luksusową limuzyną. - To kolejny przejaw skrajnej arogancji władzy - komentuje przywileje Antoniego Macierewicza poseł PO Marcin Kierwiński.
- Decyzją ministra Mariusza Błaszczaka Żandarmeria Wojskowa realizuje czynności ochronne wobec pana Antoniego Macierewicza. Szczegółowy sposób wykonywania czynności ochronnych jest informacją niejawną - odpowiedziało se.pl biuro prasowe ministerstwa.
- To kolejny przejaw skrajnej arogancji władzy. Uważają, że wszystko mogą i cała administracja jest po to, żeby im służyć. Zachowują się jak w czasach feudalnych, wykorzystując publiczne pieniądze - ocenił w rozmowie z portalem poseł PO Marcin Kierwiński. Źródło: se.pl
Macierewicz (podobnie jak Kaczyński) rządzi MONem z tylnego siedzenia. Błaszczak to tylko wykonawca jego poleceń, który na dodatek został ewakuowany na drugi koniec Warszawy. Pierwszy Apostoł Religi Smoleńskiej nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
14 03 2018 Unia Europejska kojarzy się Dudzie ze… 123 latami zaborów!
– „Myślałem, że nic nie przebije słynnego wystąpienia Andrzeja Dudy „Ojczyznę dojną racz nam zwrócić Panie”. Dziś PAD podeptał traktaty, podważył sens członkostwa w Unii Europejskiej.
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2018 Jaruzelska rusza po władzę.
Córka komunistycznego generała Wojciecha Jaruzelskiego wchodzi do wielkiej polityki! Monika Jaruzelska powalczy w jesiennych wyborach samorządowych z list SLD, a szef partii Włodzimierz Czarzasty widzi ją też na listach lewicy w wyborach do Sejmu w 2019 r.!
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2018 ONR znowu pokazuje swe neonazistowskie oblicze.

NR kolejny już raz pokazuje swoje wielkie przywiązanie do „bohaterów” nazizmu. Właśnie wczoraj działacze łódzkiej Brygady zamieścili na swojej stronie internetowej artykuł o Leonie Degrelle i jego działalności.
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2018 Prezes dostał 800 000 zł za 70 dni urlopu!
Dokładnie 798 tys. zł - taką kwotę dostał prezes państwowego banku PKO BP Zbigniew Jagiełło za niewykorzystany urlop. Ekwiwalent wypłacono mu, bo zmieniono zasady zatrudniania i wynagradzania zarządu. W sumie za cały ubiegły rok Jagiełło zarobił w fotelu prezesa 3 mln 329 tys. zł.
To był dobry rok dla PKO BP. Jak wynika z raportu rocznego za 2017 r., bank wypracował ponad 3 mld zł zysku. Powody do zadowolenia miał też prezes Jagiełło. To jedyny prezes państwowej spółki, który nie stracił posady po wygranych przez PiS wyborach. Pełni funkcję nieprzerwanie od października 2009 r. W 2017 r. Jagiełło w fotelu prezesa zarobił 3,3 mln zł. W tej kwocie zawarte jest 798 tys. zł ekwiwalentu za niewykorzystany urlop - 70 dni urlopu bieżącego i z lat poprzednich.
Szanowny Panie Prezesie mam takie pytania czy starcza panu do pierwszego, i czy żona musi pracować by dom utrzymać?

13 03 2018 PiS chce sprzedać nieruchomość unikając podatku. Wykorzystuje firmę słup na Cyprze.

Związana z PiS spółka Srebrna chce sprzedać projekt "Srebrna Tower". Robi to za pomocą spółki, która do nieruchomości nie ma praw.  Działka przy rogu ulic Srebrnej i Towarowej należy do firmy kontrolowanej przez Instytut im. Lecha Kaczyńskiego. Ma tam powstać 47-piętrowy wieżowiec na 190 m. Przy ofercie sprzedaży PiS oferuje też wykreślenie z ewidencji zabytków, stojących tam starych biur fabrycznych - podaje "Gazeta Wyborcza".
Jedynym właścicielem jest firma Srebrna sp. z.o.o. Jednak projekt "Srebrna Tower" sprzedaje cypryjska spółka Conarius. To pośrednik, dzięki któremu PiS chce uniknąć płacenia podatku w Polsce, co ma przynieść kilkanaście milionów zł.
Oferta ma też kilka innych nieścisłości. Spółka nie ma pozwolenia na budowę tak wysokiego budynku. Dopiero stara się o taką możliwość. Nieruchomość pochodzi też z uwłaszczenia majątku państwa. Odebrać chcieli ją jej spadkobiercy i warszawska PO.
Sprawa budzi emocje, bo na ratusz wywierane są naciski, aby pozwolenie na budowę zostało wydane jak najszybciej. Ma to umożliwić szybszą sprzedaż działki. PiS miał wynagrodzić także urzędnika, który wydał korzystną decyzję ws. działki. Został wojewódzkim konserwatorem zabytków. Źródło: "Gazeta Wyborcza"
No a co na to mówi Morawiecki specjalista od uszczelniania systemu podatkowego? Tak ten system podatkowy uszczelnił że tylko on jeden wie jak go rozszczelnić? Kaczyńscy nie takie przekręty robili, Spółka Telegraf to był ich majstersztyk, afera reprywatyzacyjna etc etc.
11 03 2018 Mocny materiał o Morawieckim w nowym "Newsweeku". 
Tygodnik nagłaśnia wątpliwości dotyczące majątku premiera. Jeszcze za czasów bycia prezesem Banku Zachodniego WBK Mateusz Morawiecki zgromadził wielką fortunę, lecz w jego ostatnich oświadczeniach majątkowych okazywało się, że majątek premiera był znacząco mniejszy niż można było przypuszczać po jego dawnych zarobkach. Jak to możliwe? "Newsweek" w najnowszym wydaniu zdradza, co się dzieje z ogromnym majątkiem szefa rządu.
Więcej na podstronie Aktualności

11 03 2018 PiS chce, by politycy PO oddali swoje ministerialne nagrody na Caritas? 
Poseł Platformy odpowiada i "szokuje" kwotą. Jak ujawniono w weekend, politycy koalicji rządzącej wreszcie wymyślili sposób na kontratak w sprawie gigantycznych nagród dla ministrów, wiceministrów, wojewodów oraz członków Kancelarii Prezydenta. Miano wymyślić, że na pytania o zarobki polityków PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia należy odpowiedzieć, że politycy PO "powinni przekazać swoje nagrody z ośmiu lat rządów na Caritas". Na odpowiedź opozycji nie trzeba było długo czekać. 
Więcej na podstronie Aktualności
09 03 2018 Wybuch smoleński Macierewicza okazał się niewypałem
Za miesiąc odbędzie się największe święto partii Jarosława Kaczyńskiego i związany z tym festyn – 8. rocznica katastrofy smoleńskiej. Prezes z pewnością da popis swojej elokwencji emocjonalnej, tego i owego obrazi – a jak będziemy mieli szczęście – cały naród zostanie opluty jakimś gorszym sortem, kanaliami, mordami zdradzieckimi.
Apostoł smoleński Macierewicz poszedł w odstawkę, ale za to przyszedł czas świątków – pomników Lecha Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Polityka


09 03 2018 Organizator urodzin Hitlera twierdzi, że jest… rekonstruktorem!

Za mało rodzice tyłeczek Sitasowi paskiem trzepali!
Hitler był prawdziwym dżentelmen, kobiety się nim fascynowały, a dzieci kochały. Był bardzo przyzwoitym człowiekiem. Nigdy nie przeklinał i nie pozwalał na złe zachowanie......
Więcej na podstronie Aktualności


09 03 2018 RPO pyta policję o zatrzymanie naukowca z UW

Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje w sprawie zatrzymania przez policję pracownika UW dr Rafała Suszka podczas demonstracji 1 marca. Adam Bodnar napisał do Komendanta Stołecznego Policji prośbę o przedstawienie stanowiska w tej sprawie.
Więcej na podstronie Aktualności

09 03 2018 Adam Bielan: zarabiam na rękę około 10 tysięcy, ale gdyby żona...

Piątkowym gościem Konrada Piaseckiego był Adam Bielan, który został zapytany wprost o swoje zarobki. Polityk zdradził, że "na rękę" zarabia około 10 tys. złotych. Jego zdaniem są to dobre pieniądze, lecz - jak mówi - gdyby żona nie zarabiała, to przy dwójce dzieci byłoby gorzej - mówił Adam Bielan.
Ależ oni są bezczelni i na dodatek kpią z 90 % społeczeństwa gdzie zarobki oscylują w granicach 2000 złotych na miesiąc. Żona poszła do pracy, by pokazywać swoje nowe kreacje i chwalić się nowymi gadżetami. Ciekawe ile kosztuje nas podatników ochrona żony wicemarszałka Bielana?
Nie tak dawno Małgorzata Gersdorf, oświadczyła, że 10 tysięcy złotych dla sędziego to niezbyt wygórowana pensja, za którą "dobrze żyć można tylko na prowincji".
Bartłomiej Misiewicz pracował u Antoniego Macierewicza i na początku jego pensja przez kilka lat wynosiła 1000 zł netto. 1000 zł na rękę, i mu starczało, a Gowin za17 tys nie potrafił wyżyć? A jednak Misiewicz ma głowę nie tylko od parady! Kiedyś wszyscy dygnitarze studiowali ekonomię polityczną, a dziś studiują prawo, tylko czy są prawnikami?

09 03 2018 NFZ nie pozwala się leczyć chorym na raka.
Narodowy Fundusz Zdrowia nie chce płacić szpitalom za podanie nierefundowanych leków pochodzących z darowizn. Pacjenci, którzy sami zebrali pieniądze, nie mogą skorzystać z terapii ratujących życie – czytamy w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu".
Po interwencji dziennika w styczniu resort zdrowia poinformował, że szpitale onkologiczne mogą podawać pacjentom nierefundowane terapie. Wtedy "do akcji" wkroczył NFZ, który nie chce płacić za badania, niezbędne przed rozpoczęciem leczenia.
- Podanie leku wiąże się z kosztami, które sami musielibyśmy ponieść, jeśli NFZ ich nie rozliczy – mówi Małgorzata Talerczyk, wicedyrektor Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w Szczecinie.
Mimo pytania o brak zmiany stanowiska, Narodowy Fundusz Zdrowia nie udziela odpowiedzi – czytamy w dzisiejszym "Super Expressie". 
NFZ już dawno powinien zostać rozwiązany, to sprywatyzowany ZUS jako ubezpieczycie powinien decydować o leczeniu chorego, tak jest na całym świecie. I dlatego wszędzie lekarze walczą o pacjenta, tylko w Polsce chory musi walczyć o miejsce w kolejce do lekarza. Kopacz wprowadziła eutanazję bez żadnych komplikacji, chcesz zaraz ją masz, a czasami nawet jak nie chcesz. Radziwiłłowi zawdzięczamy prawo dziedziczenia miejsca w kolejce, ja już się zapisałem gdzie tylko była taka możliwość, by moje wnuki w długich kolejach nie czekały. Szumowski zlikwidował prywatne pogotowia, teraz to chory musi do pogotowia przyjechać, a w szpitalach chorzy będą leczyli przemęczonych lekarzy. Łot i oto cała polska reforma służby zdrowia. 
08 03 2018 "Marzec '68 - Pół wieku po": prof. Friszke o znaczeniu 1968 roku
- Do 68 roku byli komuniści, którzy wierzyli w Marksa, w jakąś konstrukcję nowego świata. Po 68 roku już tego nie ma - tłumaczy w debacie Onetu prof. Andrzej Friszke. Wydarzenia z 1968 roku profesor Friszke nazywa chrztem bojowym, który pozwolił w późniejszym czasie rozwinąć się w Polsce ruchom takim jak KOR, a potem Solidarność.
Do czego prowadzą głębokie podziały społeczeństwa? W 1968 roku robotnicy nie poparli studentów, inteligencję, ba bywało że wkraczali na uczelnie i pałowali manifestujących.
Więcej na podstronie Aktualności


08 03 2018 Mastalerek: błąd zrobiła Beata Szydło, że nie zabrała od razy głosu
- Byłem zdziwiony, że PiS tak łatwo dało sobie narzucić te tematy - o medialnej burzy wokół wydatków rządu, premii dla ministrów i kart kredytowych MON mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Marcin Mastalerek, były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Co z tego że Kaczyński wyśle polityków PiSu w teren jak to będą spotkania zamknięte pod pełną kontrolą ONRu.
Więcej na podstronie Aktualności

08 03 2018 Minister środowiska chce podwyżek w resortach
Wszyscy w ministerstwach zarabiają stanowczo za dużo, i należałoby pomyśleć o obniżce o 50% wynagrodzenia za bywanie w pracy, bowiem praca ministerialnych urzędników przypomina przerzucanie łopatą powietrza z jednego biura do drugiego, narobią się co niemiara a efekt tej pracy jest żaden.
Więcej na podstronie Aktualności


08 03 2018 „Już ruszają wycieczki do prezesa”
Jest doskonała okazja, by przekonać się, ile znaczą słowa premiera i jego ludzi. Jeszcze w poniedziałek, gdy zapowiedział ograniczenie liczby wiceministrów, resort finansów ogłosił, że właśnie powołał kolejnego – ósmego już z rzędu – wiceministra – Tomasza Robaczyńskiego. Oficjalnie ministerstwo finansów tłumaczy, że ma on odpowiadać za budżet państwa i powołanie go było konieczne. Do tej pory, pieczę nad tym sprawowała sama minister Teresa Czerwińska, ale resort podkreśla, że tylko „tymczasowo”.
Jak dowiedział się Fakt, to jeden z czterech resortów, których zapowiedziane przez premiera cięcia kadrowe nie dotkną!
Zwolnienia wiceministrów ominą bowiem ministerstwo rozwoju oraz MON i MSWiA. Tak ustalił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim. Resortami finansów i rozwoju kierują „ludzie Morawieckiego”, a dwa siłowe, czyli MSWiA oraz MON „obstawione” są przez ludzi prezesa PiS – Joachima Brudzińskiego oraz Mariusza Błaszczaka.
Dziennik pisze, że w pozostałych resortach cięcia będą duże. W resorcie kultury pracę straci dwóch podsekretarzy stanu. W resorcie zdrowia – posadę pożegna się aż czterech. Zwolnienia dotkną też MSZ, resort infrastruktury i ministerstwo przedsiębiorczości. „Docelowo ma być po dwóch wiceministrów w mniejszych resortach” – powiedział gazecie anonimowy informator. Te informacje doprowadziły do prawdziwej wojny o stołki zarówno w rządzie, jak i w środowisku partii rządzącej.
„Każdy chce zachować status posiadania. Dlatego takie wojny. Już ruszają wycieczki do prezesa” – mówi jeden z polityków PiS.  „I wszyscy chcą teraz negocjować z Kaczyńskim”. Inny zaś zauważą: „Jeśli mają zwalniać, to po co w ogóle powołano Ministerstwo Technologii i Przedsiębiorczości? Ilu już tam pozatrudniano wiceministrów?” – podkreśla zirytowany. Źródło: Fakt
Ciekawe co zrobi premier z tymi zwolnionymi najwyższej klasy fachowcami? Będzie to kolejny zabieg kosmetyczny by poprawić wizerunek rządu. Miał stołek ministra zostanie doradcą, konsultantem z taka samą lub wyższą gazą i przywilejami. Morawiecki to mistrz lania wody i jak jeszcze rok będzie premierem to Bałtyk pod Radom sięgnie i stocznia Macierewicza zostanie wybudowana.

08 03 2018 "Gazeta Wyborcza": Kaczyński nie chce zmian w ustawie o IPN, pomimo krytyki USA
- Mamy wiele sygnałów ze strony Amerykanów, że nasze stosunki znacząco się ochłodzą - jeden z ministrów anonimowo zdradza "Gazecie Wyborczej". Mimo to Jarosław Kaczyński nie chce wycofania nowelizacji ustawy o IPN.
Wczoraj do Waszyngtonu poleciał szef gabinetu prezydenta, Krzysztof Szczerski. - Ambasador Piotr Wilczek staje na głowie, by zaaranżować rozmowę z kimkolwiek ważnym - mówi pracownik MSZ. Jak informuje "GW" na maj przygotowywana jest wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA, która ma być związana z objęciem przez Polskę tymczasowego przewodnictwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
- Jeśli nie dojdzie do spotkania prezydenta Dudy na najwyższym szczeblu, trudno będzie to odczytać inaczej jak kompromitację - komentuje anonimowe źródło w MSZ.
Nieoficjalnie część członków PiS uważa, że ustawę o IPN należy zmienić. Sprzeciwiać się ma temu, jak informuje "GW" Jarosław Kaczyński. - Zostanie to odczytane jako tchórzostwo - komentuje jeden z polityków PiS.
Współpracownik premiera miał powiedzieć "GW" , że w tej chwili partia czeka na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który jednak sygnalizuje, że potrzebuje na wydanie opinii około pół roku. Źródło wiadomości.onet.pl
No a co z wojskami „okupacyjnymi” Stanów Zjednoczonych stacjonującymi na terytorium Polski? Jedna z najlepszych ustawa ma zostać schowana do szuflady, bo grożą nam sankcje międzynarodowe jeszcze większe jak wobec Rosji Putina ? Według PiS rzekome ultimatum USA dla Polski to nieprawda. I być tu mądry i pisz wiersze na dodatek pięknie rymowane. PiSowcy w genach mają zakodowane kłamstwo dlatego za grosz im nie wierzę. Kłamstwo stało się narzędziem pracy polityków, to coś w charakterze łyżki lub widelca przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. 
05 03 2018 Redukcja rządu Morawieckiego. Realna zapowiedź, czy oczyszczenie atmosfery?
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w poniedziałek, że w ciągu trzech miesięcy zredukuje ok. 20/25 proc. stanowisk ministerialnych i wiceministerialnych. Planuje także "zmniejszenie używalności kart kredytowych". 
Pan Morawiecki pod presją opinii publicznej "bierze się" za budżetówkę. Zwolni parę osób z ponad 3 milionowej budżetówki i ogłosi sukces. Te parę osób dostanie odprawy, a następnego dnia na drugim końcu ulicy znajdzie po cichu zatrudnienie w spółkach skarbu państwa albo....
Więcej na podstronie Aktualności

05 03 2018 Projekt ustawy degradacyjnej zatwierdzony przez komisję.
Sejmowa Komisja Obrony Narodowej zarekomendowała Sejmowi w poniedziałek wieczorem przyjęcie projektu tzw. ustawy degradacyjnej bez merytorycznych poprawek. Projektem ma się zająć we wtorek Sejm na posiedzeniu plenarnym.
"Pan był majorem Ludowego Wojska Polskiego" - zwrócił się do Jacha.
Więcej na podstronie Aktualności


05 03 2018 Amerykańskie sankcje wobec polskich władz.

Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki nie mają szans na wizytę w Białym Domu. Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz - do czasu przyjęcia zmian w ustawie o IPN prezydent ani wiceprezydent USA nie będą się z nimi spotykać. Onet dysponuje dokumentami, które to potwierdzają.
To brutalne ultimatum zostało sformułowane przez wysokiej rangi oficjeli amerykańskich na spotkaniu z polskimi dyplomatami
Kluczową postacią na tym spotkaniu był Wess Mitchell, jeden z najbliższych współpracowników szefa dyplomacji USA. On mówił najostrzej
Poza nieformalnym uznaniem polskich liderów za "persona non grata" w Białym Domu, Amerykanie grożą też blokadą finansowania wspólnych projektów wojskowych Ostrzegają jednocześnie, że jeśli polska prokuratura zacznie ścigać na postawie ustawy o IPN jakiegokolwiek obywatela USA, to skutki będą "dramatyczne" Dziennikarze Onetu zdobyli dokumenty, pokazujące potężny kryzys w relacjach polskiego rządu z Amerykanami, wywołany przyjęciem ustawy o IPN. Choć rząd oficjalnie robi dobrą minę do złej gry, to lektura owych dokumentów pokazuje jasno: w ciągu ostatniego ćwierćwiecza relacje z USA nie były tak napięte.
No a co z wojskami „okupacyjnymi” Stanów Zjednoczonych stacjonującymi na terytorium Polski?
Jedna z najlepszych ustawa ma zostać schowana do szuflady, bo grożą nam sankcje międzynarodowe jeszcze większe jak wobec Rosji Putina ?

Bartosz Cichocki o rzekomym ultimatum USA dla Polski: to nieprawda
Amerykanie mieli postawić Polsce ultimatum w sprawie ustawy o IPN. Do czasu przyjęcia w niej zmian prezydent i wiceprezydent USA nie będą spotykać się z Andrzejem Dudą i Mateuszem Morawieckim. - To nieprawda. Nie było żadnego ultimatum tego rodzaju - stwierdził wiceszef MSZ Bartosz Cichocki.
- Strona USA wyrażała zaniepokojenie, pytania o ustawę o IPN jeszcze na etapie projektu. Ma nadal swoje wątpliwości, jesteśmy w kontakcie z dyplomatami amerykańskimi. Nie ma w tych kontaktach języka ultimatów - stwierdził Bartosz Cichocki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Jeden na jeden” TVN24.
I być tu mądry i pisz wiersze na dodatek pięknie rymowane. PiSowcy w genach mają zakodowane kłamstwo dlatego za grosz im nie wierzę. Kłamstwo stało się narzędziem pracy polityków, to coś w charakterze łyżki lub widelca przy stole. Postaci używających kłamstwa wśród polityków jest na pęczki i nie jest to domeną tylko jednej partii. 
05 03 2018 Dziennikarz pokazał, ile paliwa w miesiąc zużył Bartłomiej Misiewicz. "Biedak musiał mieszkać w limuzynie"
O jakich kosztach mowa? Okazuje się, że na paliwo do samochodu Misiewicza wydano - bagatela - 57 568 złotych. Dziennikarz RMF FM rozpisał tę kwotę bardziej szczegółowo. "Czyli Misiewicz miesięcznie zużywał w 2016 paliwa za 4200 złotych. Czyli nawet przy nader wygórowanej cenie 5 PLN/litr - zużywał 840 l. paliwa na miesiąc. Czyli przejeżdżał miesięcznie 8,5 tys. km, a więc prawie 300 km dziennie" – przeanalizował. Skory doszedł do wniosku, że Misiewicz musiał chyba spać w swojej limuzynie. 
A co w tym dziwnego, że olej napędowy mu smakował lepiej od wody? A co wódkę miał pić jak inni wybrańcy narodu?
Z kolei sam Misiewicz zapowiedział pozew przeciwko posłowi Nowoczesnej. Piotr Misiło powiedział na antenie telewizji, że wystąpi do MON o szczegóły wydatków z kart kredytowych. Chce sprawdzić, czy były doradca Macierewicza nie kupował przypadkiem... narkotyków. Źródło naTemat.pl
Wydaje mi się, że w ministerstwach paliwo jest dodatkiem do pensji? Jestem bardzo ciekawy czy w ministerstwach obowiązuje zasada, że na fakturze za paliwo musi znajdować się numer rejestracyjny pojazdu?
Oj! Pan Misiło w czułe miejsce uderzył ukochanego Misia, Macierewicza? Sprawdzenie zakupów kartą kredytową nic nie da, bo na fakturze będzie jedna pozycja konsumpcja ewentualnie plus nocleg. Ci co ustawy uchwalali zadbali o swoje tyłki i przy okazji innych też!

04 03 2018 Czarnecki na tropie antypolskiego obozu w Europarlamencie. "Stajemy się liderem, a to krzyżuje szyki Francji i Niemiec"
Odwołany niedawno z funkcji wiceszefa Europarlamentu Ryszard Czarnecki wskazał obóz antypolski w PE i zdradził, skąd biorą się negatywne opinie o naszym kraju w Europie. Polityk Prawa i Sprawiedliwości pokusił się o diagnozę, dlaczego nasz kraj jest solą w oku możnych i bogatych członków Unii Europejskiej. Okazuje się, że jesteśmy liderem regionu i... krzyżujemy im szyki.
Europarlamentarzysta wskazał trzy grupy tworzące antypolski obóz w Parlamencie Europejskim. 
– Pierwsza grupa atakuje Polskę ze względów ideologicznych – zauważył. Powody to brak zgody Polaków na aborcję czy przywiązanie do katolicyzmu. To ma działać na europarlamerzystów jak płachta na byka.
Drugą antypolską grupą w PE są – jak zauważa Czarnecki w rozmowie z Niezależną – członkowie ugrupowań, z którymi związana jest "totalna opozycja", czyli PO i Nowoczesna. 
Wreszcie trzecią grupą "antypolaków" są ci, którym przeszkadza to, że Polska zyskuje w Unii Europejskiej coraz silniejszą pozycję. – Nasza gospodarka stanowi coraz większą konkurencję dla ekonomii europejskich potęg, do tego stajemy się politycznym liderem regionu, a to krzyżuje szyki np. Niemiec i Francji – powiedział europoseł PiS.
Czarnecki niech dziś pobiegnie Wilczym Tropem to złapie ślad wrogów Polski Kaczyńskiego!? Ten Jegomość do cna oczadział, liczy wrogów i zastanawia się jak ich pokonać, zamiast pomyśleć co robimy źle, że mamy aż tylu przeciwników. 
02 03 2018 Siadaj, kurwo” i ciosy w twarz. Policjanci pobili Rafała Suszka za blokowanie marszu ONR. 
Teraz zarzucają mu napaść na funkcjonariusza.
Oto relacja Rafała Suszka z wczorajszych wydarzeń

Pełno tam było flag z symbolami do niedawna rozpoznawanymi przez policję jako symbole nienawistne – czyli falangą, znakiem ONR-u. Kiedy Sebastian rozwiązał zgromadzenie, postanowiliśmy zablokować przemarsz grupy, która ukonstytuowała się wokół symboli neofaszystowskich. Kiedy próbowaliśmy przejść przez mało szczelny wtedy kordon policyjny z okrzykiem “No pasaran”, kordon zgęstniał. Zaczęła się zwykła konfrontacja – zwykła, bo nie pierwsza i nie ostatnia – z siłami zabezpieczającymi przemarsz neofaszystów.
Redakcja pana Baryły tak opisuje Piotrkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych : "Przemarsz odbył się 1 marca 2018 r. i zorganizowały go środowiska prawicowe. Było to kolejne, niezależne od skompromitowanych ideowo władz miasta, zgromadzenie ludzi chcących zademonstrować swoje przywiązanie do wartości, których komuniści chcieli i nadal chcą ich pozbawić, czemu sprzyjają sprzedajne media polskie i polskojęzyczne oraz osobnicy wykastrowani z przyzwoitości."
Tak myśli i czuje prawdziwy Polak z tego lepszego sortu.
Więcej na podstronie Polityka


02 03 2018 Wyłudzili 200 mln zł z podatku VAT?! Grupa przestępców rozbita przez CBŚP.

W piątkowy poranek media obiegła informacja o rozbiciu przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji w Lublinie zorganizowanej grupy przestępczej, którą podejrzewa się o wyłudzenie podatku VAT w wysokości 200 mln zł. W zorganizowanej akcji udało się zatrzymać 21 osób i zabezpieczyć majątek o wartości 92 mln zł.
Wyłudzanie VAT to efekt wytężonej pracy posłów wszystkich kadencji po 1989 roku, którzy specjalnie lobbowali dziurawe ustawy by osiągać prywatne korzyści. Dlaczego fiskus nie kontroluje skąd nagle na prywatnym poselskim koncie bankowym znalazła się sześciocyfrowa kwota?

02 03 2018 Ludzie Macierewicza wydali 15 mln służbowymi kartami
Partia rządząca lekką ręką przeznaczała publiczne pieniądze nie tylko na nagrody dla swoich ministrów. Ministerstwa wydały też fortunę za pomocą służbowych kart płatniczych. Wśród najbardziej rozrzutnych króluje były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, którego resort wydał prawie 15 mln zł, czyli siedem razy więcej niż pozostałe ministerstwa razem!
- Prywata, bezczelność, arogancja i zwyczajna pycha osiągnęły w PiS-ie Himalaje hipokryzji - ocenia wydatki Macierewicza poseł Misiło. - Same płatności kartami nie są niczym złym, pod warunkiem że wydatki są racjonalne. Patrząc jednak na wysokość kwoty i znając lekką rękę Macierewicza do szastania pieniędzmi, myślę, że trzeba się dokładnie przyjrzeć, na co wydano te pieniądze - twierdzi były minister obrony Tomasz Siemoniak z PO.
Też mam służbową kartę, i gdybym przyniósł fakturę za jeden nocleg z posiłkami na sumę 1000 zł to szef by mi za pracę podziękował. Za dużo wydali to nich teraz zwrócą i to natychmiast.

02 03 2018 Za pensję Gowina musimy żyć rok!

Limuzyna z własnym kierowcą, karta kredytowa na reprezentacyjne wydatki, zarobki, o których zwykły Polak może tylko pomarzyć. Od takich przywilejów może zakręcić się w głowie. Nic dziwnego, że politycy łatwo odrywają się od rzeczywistości.
Dowód tego dał wicepremier Jarosław Gowin, który w środę w radiu wyznał, że gdy był ministrem sprawiedliwości, nie starczało mu do pierwszego. Tymczasem z jego oświadczenia majątkowego wynika, że będąc szefem resortu, zarabiał miesięcznie średnio 17 tys. zł brutto. Polityka szybko sprowadziła na ziemię ostra krytyka opozycji i internautów. Posłowie zorganizowali zbiórkę dla Gowina. Po Sejmie krążył słoik, do którego parlamentarzyści wrzucali drobne monety dla "biednego" wicepremiera. Apel do wszystkich Polaków: Przekaż 1% podatku z PIT- u dla biednego Gowina!? 
01 03 2018 Zasłonił tablice z nazwą ul. Lecha Kaczyńskiego w Gdańsku. Przyszła już po niego policja
Mężczyzna sam poinformował na swoim profilu, że zasłonił stretchem tablice z nazwą Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i odsłonił te z nazwą Dąbrowszczaków. "O 17:40 przyjechała po mnie policja. Przeszukali mieszkanie i samochód, po czym zabrali na przesłuchanie celem postawienia zarzutów" - napisał.
Więcej na podstronie Aktualności


01 03 2018 Tylko w administracji PiS wymieniło ponad 11 tys. osób. "Urzędników zastępują krewni, koledzy, kolesie"

– Przejrzałem kilka tysięcy stron, niepoliczalną liczbę witryn internetowych. Z całą stanowczością muszę powiedzieć: doświadczonych urzędników zastępują krewni, koledzy, kolesie – powiedział w radiu TOK FM Janusz Paczocha, autor raportu dotyczącego wymiany kadr dokonywanej przez PiS i jego sojuszników.
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2018 "Bezpośrednie zagrożenie dla finału Orkiestry". Owsiak alarmuje, że PiS znalazło pretekst, by przejąć pieniądze WOŚP
Prawo i Sprawiedliwość już wie, jak zatrzymać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy?
Więcej na podstronie Aktualności


28 02 2018 Giertych do Szydło: „Proszę sobie coś ładnego kupić”

Informacja o przyznaniu przez Beatę Szydło samej sobie wysokiej premii wzbudziła zrozumiałe wzburzenie.
Cała Polska mogła podziwiać heroiczne zmagania....
Cały Naród płakał, gdy podniosłym głosem wytykała Pani ….
Więcej na podstronie Na wesoło

01 03 2018 Poruszające zdjęcie polskich weteranów. Wbrew władzom oddali hołd kolegom
Dwaj starsi mężczyźni składają kwiaty przed bramą pomnika polskich lotników. Władze londyńskiej gminy Hillingdon zakazały oficjalnej, dorocznej ceremonii. Fotografia dotknęła setki osób.
Na twitterowym profilu British Poles pojawiło się zdjęcie, obok którego trudno przejść obojętnie. Weterani udali się pod pomnik upamiętniający ich kolegów, walczących w II wojnie światowej ramię w ramię z aliantami. Monument został odsłonięty dokładnie 70 lat temu na terenie gminy Londynu - Hillingdon. Jak podano, jej władze odmówiły celebracji tego wydarzenia polonii.
Wianek został kupiony dzień po ogłoszeniu zakazu" – czytamy pod wymownym zdjęciem. Zostało zrobione w zeszłą niedzielę. Komentujący nie kryją dziś swojego oburzenia. "Co można zrobić, by zapobiec takiemu skandalowi w przyszłości?", "To okropne! Czy ludzie nie wiedzą, czego dokonali Polacy? " – piszą. Z jednego z komentarzy dowiadujemy się, że wieniec już został zniszczony.
Źródło wp.pl
A co na to polski rząd? Przecież to jest oburzające co zrobili Anglicy? Ambasador Anglii w Polsce powinie zostać postawiony do pionu.

28 02 2018 Komisja etyki podjęła decyzję ws. słów Kaczyńskiego.

Jarosław Kaczyński miał zostać ukarany przez komisję etyki - tak wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarło TVN24. Dziennikarz Onetu Kamil Dziubka w dwóch źródłach potwierdził, że szef PiS otrzymał upomnienie.
Dzisiaj po posiedzeniu komisji etyki, jej przewodniczący Krzysztof Mieszkowski poinformował dziennikarzy, że decyzja ws. wniosku Ryszarda Petru o ukaranie Kaczyńskiego została podjęta. - Czekamy teraz dwa tygodnie na uprawomocnienie się tej decyzji - podkreślił. Dopiero wtedy - jak wskazał - zostanie ona podana do informacji publicznej.
Cała sprawa dotyczy wypowiedzi Kaczyńskiego podczas lipcowego posiedzenia Sejmu. Szef PiS po słowach Borysa Budki (PO), który przywoływał postać zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zwrócił się do oponentów, mówiąc: "Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami".
W komisji tej, jako jedynej, PiS nie ma większości. Każdy klub ma jednego przedstawiciela. Tak więc to PO, N i PSL mają większość.
Źródło wiadomosci.onet.pl
Dlaczego Jarosławowi Orderu Orła Białego i Virtuti Militari za to nie wręczyli, a barta błogosławionym nie ogłosili. Jest jeszcze czas by ten błąd naprawić. Ja zdradziecka morda, sklave przepraszam za to Jaśnie Wielmożnego Pana Prezesa Naczelnika Państwa Jarosława Kaczyńskiego, zrobię wszystko by ten karygodny błąd naprawić.

28 02 2018 Nie dość że nic nie robią to jeszcze z nas się śmieją i lekceważą.

Gowin o wynagrodzeniu wiceministrów: dosłownie biedują
- Nie jestem szczęśliwy, że ministrom i wiceministrom trzeba łatać ich budżety domowe premiami - stwierdził wicepremier Jarosław Gowin, komentując sprawę premii dla członków rządu, w tym byłej premier Beaty Szydło.
Wicepremier mówił także o swoich doświadczeniach dotyczących zarobków w rządzie. - Kiedy byłem jeszcze ministrem sprawiedliwości, to czasami nie starczało mi do pierwszego. Miałem wtedy jeszcze trójkę dzieci na utrzymaniu. Sytuacja, w której minister zamiast skupiać się na sprawach państwa, zastanawia się jak dożyć do pierwszego, nie jest zdrowa - stwierdził.
Źródło: Radio ZET
Boże słyszysz to i nie grzmisz. Bieńkowska: Praca za 6000 zł? Tylko idiota za tyle pracuje!  Wiceministrowie nie za mało zarabiają, ale za dużo wydają, i im więcej premii dostają tym bardziej stają się rozrzutni. Oni nie powinni zarabiać więcej jak 3000 złotych na miesiąc bo potrafią tylko jedno dbać o swoje tyłki i podnosić bez przerwy podatki i opłaty. No a tak to potrafi rządzić każdy kto już potrafi czytać, pisać i liczyć. Zatem ministrem może zostać piątoklasista, który byłby dużo tańszy a być może nawet lepszy od tego wybranego partyjniaka. Efekty pracy ministrów, parlamentu widać po cenach w sklepach i tylko na tej podstawie powinniśmy ich oceniać. Pieśń umęczonego ministerialnego urzędnika: Jak się bawić to się bawić, tańczyć, skakać, bujać się, drzwi wyważyć, okna wstawić. Bo ja lubię bawić się.

28 02 2018 A jednak Rydzyk dostanie dodatkowe 8,4 mln zł.
Kilka dni temu zastanawialiśmy, ile czasu minie od przygany Rydzyka wobec PiS, które – jego zdaniem – źle go traktuje i nie chce udzielić pożyczki na geotermalne przedsięwzięcia redemptorysty. Ujęła się za Rydzykiem posłanka PiS Anna Sobecka. Opisywaliśmy sprawę w artykule „Ojciec Rydzyk żali się na PiS”.
Znamy już odpowiedź – jak ustalił „Fakt”, Rydzyk otrzyma kolejne pieniądze w ramach państwowej pożyczki. Redemptorysta zyska 8,4 mln zł na budowę ciepłowni geotermalnej w Toruniu. – „W wyniku obustronnych ustaleń, doprecyzowano zapisy umowy i uzgodniono warunki szczególne” – powiedział fakt.pl Sławomir Kmiecik, rzecznik Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
W listopadzie ubiegłego roku Rydzyk dostał na budowę ciepłowni geotermalnej w Toruniu 19,5 mln zł. Źródło: fakt.pl
Genialny plan o Rydzyka za pieniądze podatników będzie im sprzedał ciepło. Znaczy się Ty mnie płacisz bym ja mógł Ciebie w imieniu partii i Boga okradać. Na geotermalną inwestycję z budżetu państwa przyznano już w sumie ok. 46 mln zł.
Geotermia musi podłączyć się do miejskiej sieci, by móc zarabiać na sprzedaży ciepła. Jak podał "Super Express", na położenie rur NFOŚiGW przyznał spółce ponad 12 mln zł. Według obliczeń gazety, na dostarczaniu ciepła do toruńskich mieszkań fundacja może zarobić kilkadziesiąt milionów złotych rocznie.
- Ta inwestycja zapewni ojcu dyrektorowi miliony na długie, długie lata – powiedział "Super Expressowi" polityk PiS, który chce zachować anonimowość.

28 02 2018 Rycerz Ziobry wręcza Pismo Święte. W Piśmie Świętym jest też o Judaszu!?

Sędzia Mariusz Witkowski, prezes Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich, podczas publicznego wysłuchania kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa podarował prowadzącej spotkanie – Barbarze Grabowskiej-Moroz z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – Pismo Święte. „To są zapisy księgi, którą kieruję się w życiu” – wyjaśnił sędzia Witkowski. Przypomniał, że każdy sędzia orzeka według prawa, ale też i własnego sumienia. Wcześniej publicznie już deklarował, że pragnie przypodobać się wyłącznie Jezusowi Chrystusowi.
„Może powinien iść do zakonu, a nie sądu?” – skomentował ten fakt rzecznik prasowy KRS Waldemar Żurek. Podkreślił, że sam jest praktykującym katolikiem, ale przekonania religijne są jego prywatną sprawą. „Obnoszenie się z nimi narusza zasadę świeckości państwa, państwa wszystkich Polaków, także ateistów oraz wyznawców innych religii” – podkreślił.
26 02 2018 Morawiecki to Szydło w garniturze od Armaniego.
Wydawało się, że Mateusz Morawiecki będzie mniej prowincjonalny, mniej zahukany, niż Beata Szydło, bo jest absolwentem MBA i zna języki obce.
Morawiecki codziennie daje dowód, iż to polityk w garniturze od Armaniego i w butach od Gucciego, ale słoma wyłazi mu tak, że w oczy kole
Morawieckiemu słoma wystaje ze wszystkiego, szczególnie drażni nieumiejętność posługiwania się językiem polskim.
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2018 Plac Piłsudskiego, nie Kaczyńskiego
To jedno z wielu haseł, które pojawiły się podczas protestu warszawiaków przeciw zawłaszczaniu przez PiS pl. Piłsudskiego, na którym mają stanąć pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej i Lecha Kaczyńskiego. Na transparentach pojawiły się także takie napisy: „Nie ma nic wiecznego na pl. Piłsudskiego”, „Tu człowiek ma prawa, tu wolna jest Warszawa”, „Place, ulice, urzędy dla mieszkańców, nie dla polityków”.
Więcej na podstronie Aktualności

26 02 2018 Wielki skok na kasę. PiS wydaje miliardy z publicznych pieniędzy w niewyobrażalny sposób.

Na podwyżki, premie, samochody i dotacje dla zaprzyjaźnionych fundacji ludzie władzy wydają setki milionów – podaje "Newsweek". I nikt się nie przejmuje, bo to przecież tylko pieniądze podatników.
Misiewicze z PIS maja się dobrze... Za Kaczyńskiego Dojna Zmiana ma jeszcze lepiej jak za króla Sasa nie tylko je i popuszcza pasa ale rozkrada bezkarnie majątek narodowy.
Więcej na podstronie Polityka


25 02 2018 Izrael postawił na swoim – Ustawa o IPN będzie zmieniona a POLSKA wpłaci 10 miliardów dolarów kary za zhańbienie Żydów.
Polskie władze zamroziły wdrażanie nowej ustawy o IPN – polska delegacja jedzie do Izraela. „Wyraziliśmy głębokie zaniepokojenie po zapoznaniu się z ustawą o IPN, całe szczęście polski rząd zrozumiał swój błąd i jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia” – skomentował sprawę Re’uwen Riwlin – prezydent Izraela. „Powinniśmy i serdecznie przepraszamy za to, że Żydzi poczuli się dotknięci zmianami w ustawie. Zrobimy wszystko aby się zrehabilitować!” – powiedział prezydent Andrzej Duda naszym reporterom na konferencji przed wylotem delegacji.
„Polacy znowu chcieli zmieniać historię – dobrze, że się opamiętali!” – mówił Michael Schudrich, Naczelny Rabin polski.
Polska zapłaci 10 miliardów dolarów zadośćuczynienia oraz napisze nowy projekt ustawy, który skonsultuje z przedstawicielami Izraela. Pozostałe kwestie zostaną ustalone podczas rozmów naszej delegacji ze stroną Żydowską.
Sprawę będziemy na bieżąco relacjonować!
To jest SuperEkspress – wszystko zmyśliliśmy
Źródło superekspress.pl
Zmyślone? A ja nie byłbym tego taki pewny. No i ta summa jest za bardzo zaniżona bo tu chodzi o bilion złotych polskich.

25 02 2018 Festiwal Piosenki Smoleńskiej: lot Tupolewa jak lot Ikara?

Wyznawcy „smoleńskiej religii” sięgają po co raz to nowe środki wyrazu, mające upamiętnić katastrofę Tu 154 jako tragedię o nie do końca wyjaśnionych przyczynach…
W piątek w Toruniu, pod patronatem Marszałka Seniora Kornela Morawieckiego, zorganizowali festiwal piosenki smoleńskiej p.n. „Oratorium Szlakiem Ikara”. Muzycy wykonali utwory poświęcone ofiarom katastrofy, takie m.in.  jak: „Żelazne drzewa” czy „Wartość polskiego wraku”.
Wśród dekoracji był tupolew lecący na brzozy.  Internauci podają, inne jeszcze tytuły piosenek z oratorium, a m.in. „Czy Polakowi wolno zapytać, komu przeszkadza Rzeczpospolita”. Zwracają też uwagę na nieprzemyślany tytuł oratorium, przypominając, iż „Ikar również nie słuchał przestróg, lekceważył warunki lotu, sądził, że da radę i zmieści się śmiało…”.
W tym miejscu trudno się oprzeć wrażeniu, iż może to być akt rehabilitacji za majowy wybryk, jaki miał miejsce podczas obchodów Dnia Hutnika w należącej do KGHM Hucie Miedzi w Głogowie, gdzie odbyła się okolicznościowa balanga, tzw. Babski Comber. Pisaliśmy o tym w czerwcu ub. r.: „W KGHM poleciały głowy za kpiny z katastrofy smoleńskiej”. Podczas imprezy przy barku z alkoholami zamontowano makietę fragmentu samolotu, który był wbity dziobem w ziemię, a gości witały hostessy przebrane za stewardessy. Nad barkiem znajdował się napis „TU polewaj…”.Źródło: naTemat
Kto by słuchał przestrogi Dedala? Nie leć za wysoko bo stopi ci się wosk. Nie leć za nisko bo nawilżą ci się skrzydła i wpadniesz do morza. No i poleciał jak orzeł wysoko po to tylko by runąć na ziemię grzebiąc 96 ofiar. Kto tyle tego napisał że starczyło na koncert o katastrofie smoleńskiej? Niedługo będzie spektakl teatralny? Z Lecha robią Lenina 21 wieku. 
24 02 2018 Zapalą 187 zniczy. "Tyle dzieci pomordowali żołnierze wyklęci"
Politycy SLD z Wrocławia chcą zapalić w mieście 187 zniczy, które mają upamiętniać dzieci wymordowane przez żołnierzy wyklętych. Świeczki mają zapłonąć 1 marca, w Dniu Pamięci o żołnierzach wyklętych.
CZY ŻOŁNIERZE WYKLĘCI BYLI DYWERSANTAMI?Napadali na posterunki ówczesnej milicji (mordując młodych Polaków). Strzelali do chłopów którzy uprawiali pola po reformie rolnej.
Więcej na podstronie Aktualności

24 02 2018 "Zgłaszają się lekarze, adwokaci, profesorowie". Ojciec premiera po cichu buduje partię – efekt jest imponujący.

To już nie jest koło poselskie, to partia polityczna, która w ostatnich tygodniach bardzo intensywnie zaczęła tworzyć swoje lokalne struktury. Kornel Morawiecki jeździ po Polsce i zachęca do boju, trwa akcja w internecie.
Więcej na podstronie Aktualności


24 02 2018 Dziś myśliwi, jutro gminy i stowarzyszenia, czyli jak rząd bierze samorządy.

Na początek PiS przejmuje Polski Związek Łowiectwa. Łowczego krajowego wybierać będzie minister środowiska, a nie myśliwi, jak było przez 95 lat istnienia PZŁ. Dziś PZŁ, jutro Polski Związek Wędkarstwa, Polski Związek Działkowców, pojutrze wszelkie inne organizacje. Czy w końcu każde stowarzyszenie będzie zarządzane przez partyjnych funkcjonariuszy z centrali w Warszawie?
Więcej na podstronie Polityka

24 02 2018 Wiceprezes z "klanu Szyszki" zarobił krocie. Więcej niż premier.

Artur Michalski, obsadzony na stanowisku wiceprezesa NFOŚiGW przez Jana Szyszkę, zarobił w 2017 roku ponad 400 mln zł - podaje oko.press.(po moim komentarzu zmieniono na 400 tys) Serwis zauważa, że wątpliwości budzi też łączenie funkcji przez współpracownika byłego ministra środowiska.Jak wylicza oko.press, Michalski w 2017 roku zarobił dużo więcej niż premier czy ministrowie.
O jaką kwotę chodzi? Jako wiceszef NFOŚiGW otrzymał ok. 307 tys. zł pensji i 75 tys. zł nagrody rocznej. Do tego dochodzi jeszcze co najmniej 55 tys. zł z tytułu zasiadania w trzech radach nadzorczych (WFOŚiGW w Warszawie, Wojskowego Centralnego Biura Konstrukcyjno-Technologicznego oraz Kempolu). Co najmniej 55 tys. zł, bo ostatnia z instytucji odmówiła ujawnienia wynagrodzenia Michalskiego. Tymczasem roczna pensja szefa polskiego rządu (bez dodatków) to ok. 176 tys. zł, a ministrów - ok. 150 tys. zł.  Źródło wiadomosci.wp.pl
A jednak musiały być jeszcze inne źródła dochodu bo nijak nie chce wyjść 400 mln złotych w rok. 400 mln w rok, na państwowej posadzie! Słyszycie to i milczycie przecież to aż krew w żyłach burzy?

24 02 2018 Alkohol w miejscu publicznym? Zabronione!

Dokładnie 9 marca wejdzie w życie nowelizacja Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zaostrzą się m.in. przepisy dotyczące picia alkoholu. Miejsca, w których było to niedozwolone, do tej pory były szczegółowo wymienione (place, parki, ulice). Teraz zakaz obejmie po prostu „miejsca publiczne”.
Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, warto przypomnieć, czym są miejsca publiczne. Wedle prawa są to: place, ulice, chodniki, szlaki turystyczne, obszary kolejowe, pasy drogowe dróg publicznych, drogi wodne z brzegami, tereny portów i przystani, tereny lotnisk, parki i skwery, cmentarze oraz wnętrza obiektów budowlanych użytku publicznego wraz z ogrodami i dziedzińcami dostępnymi dla ogółu. - Nowelizacja tej ustawy doprowadzi do tego, że funkcjonariusze straży miejskiej będą mieli większe możliwości postępowania wobec osób, które będą naruszały przepisy tej ustawy. Do tej pory były to pewne miejsca, w których zakaz obowiązywał. Nie uwzględniono w niej takich miejsc jak plaże miejskie czy lasy, czyli miejsca ogólnie dostępne, gdzie mogą przebywać i wypoczywać mieszkańcy. Wydaje się, że były to miejsca publiczne, jednak w tej ustawie brakowało takich zapisów - Jan Sońta, kierownik Referatu ds. wykroczeń Straży Miejskiej w Piotrkowie. Źródło epiotrkow.pl
No a kościół jest miejscem publicznym, bo w tej wyliczance go nie ma? Znaczy się ksiądz nadal będzie mógł publicznie pić alkohol! Przecież zamiast wina można pić sok w czasie mszy Mości Dobrodzieje. Na religii mówi się jak to Chrystus wodę w wino zamienił, i z kielicha wino jako krew swoją na pamiątkę nakazał pić. No a później zdziwienie, że do szpitala trafił pijany siedmiolatek. 
22 02 2018 Satyryczka użyła logo TVP. Za kilka dni usłyszy zarzuty?
Satyryczka Klaudia Jachira, autorka prześmiewczych filmików, w których krytykuje rządy PiS, i które można oglądać na YouTube, usłyszy za kilka dni zarzuty związane z bezprawnym wykorzystaniem logo TVP. Jeśli tak się stanie, informuje portal Onet, będzie grozić jej kara do dwóch lat więzienia.
Więcej na podstronie Polityka

21 02 2018 Chojniak chce zaciągnąć gigantyczny kredyt. Oddamy 91 milionów złotych!

Urząd Miasta zamierza ogłosić przetarg na zaciągnięcie długoterminowego kredytu na kwotę 67 milionów złotych! Jego obsługa wynieść może nawet 24 miliony złotych.
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

22 02 2018 MF: Konta bankowe będą blokowane na 3 dni, a nawet na 3 miesiące

W sytuacji, gdy firma jest podejrzewana o wyłudzanie podatków. A co w sytuacji, gdy jest to rachunek bankowy, na którym mamy też prywatne oszczędności? Albo, gdy to jest koniec miesiąca i firma powinna wypłacić pracownikom wynagrodzenia?
- Blokowany jest cały rachunek i jest to bardzo duża dolegliwośćdla przedsiębiorcy - mówi w rozmowie z MarketNews24 Paweł Tomczykowski, partnerzarządzający, Kancelaria Ożóg Tomczykowski.
Ma, ktoś jeszcze ochotę na prowadzenie firmy w Polsce? To uszczelnia systemu podatkowego jest kilkakrotnie droższe od efektów jakie przynosi. Według wyliczeń odzyskanie jednej złotówki kosztuje nas podatników trzy złote, ale co tam ważne, że można było zatrudnić dodatkową armię dobrze opłacanych urzędników.  Morawiecki to gwoźdź do trumny dla polskich przedsiębiorców! Czy w tym roku będzie jeszcze jakaś polska firma, która zapłaci podatki Morawieckiemu? Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy Morawiecki. 

21 02 2018 W Tupolewie podłożono bombę? Ekspert podkomisji smoleńskiej pokazuje dokładne miejsce
"Gazeta Polska" podaje, że przed wylotem do Smoleńska ktoś "majstrował" przy skrzydle rządowego samolotu. A w programie TVP ekspert podkomisji smoleńskiej Wiesław Binienda pokazuje, gdzie dokładnie miano podłożyć bombę.
 Naszym zdaniem ładunek wybuchowy został umieszczony w tym miejscu, w którym według komisji Millera i MAK jest ślad po przecięciu brzozy – powiedział w programie TVP Info "Minęła 20" Wiesław Binienda. Rozwinął to drugi ekspert z kierowanej przez Antoniego Macierewicza zespołu. – Mamy oczywiste ślady eksplozji – dodał Glen Jorgenssen.
- Nasz pirotechnik powiedział nam, że gdyby miał (w skrzydle – przyp. red.) zamontowaną taśmę z materiałem wybuchowym (…) to on mógłby podłączyć detonator, bo ma tutaj do tego bardzo łatwy dostęp. (…) Wiemy też, że ktoś z latarką był w tym miejscu w nocy przed wylotem i coś robił – mówił. Na artykuł "Gazety Polskiej" odpowiedział Maciej Lasek, były przewodniczący komisji badającej katastrofę smoleńską. Poinformował, że nagranie, o którym pisze tygodnik było wcześniej znane, a przy skrzydle znajdowali się technicy 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Przeprowadzono też kontrolę pirotechniczną.
A ja to między bajki włożę, szkoda tylko, że tak bardzo kosztowne. To kolejny wymysł chorego umysłu Macierewicza. Uszkodzenie skrzydła powstało w wyniku zderzenia się z lecącym na odrzutowej miotle Macierewiczem. Niedorzeczne, to dlaczego tak skrzętnie urywają to nagranie.
20 02 2018 RPO: polscy neonaziści to nie margines.
– „Z niepokojem odnotowuję, że w naszym społeczeństwie – tak ciężko doświadczonym przez zbrodnie nazizmu – coraz częściej faszystowskie czy rasistowskie symbole lub treści obecne są w przestrzeni publicznej”
Czy szerzenie faszyzmy w Polsce jest karane. Patronką szkoły w Jarostach została żona faszysty aktywnego jeszcze po wojnie, nikt na moje apele nie reagował, tylko troszkę przerobiłem zdjęcie szkoły i zaraz wójt Gminy Moszczenica zgłosił na prokuraturze doniesienie o szerzenie faszyzmu.
Więcej na podstronie Polityka

20 02 2018 Marek Kuchciński rozleniwia posłów: 2700 zł za jeden dzień pracy!

Kto by tak nie chciał! W marcu i w kwietniu posłowie będą obradować w Sejmie jedynie przez. 9 dni. To efekt zmian regulaminu, jakie niedawno przeprowadził marszałek Marek Kuchciński. Dziewięć dni pracy w ciągu dwóch miesięcy, a za każdy z nich 2700 zł na rękę? Taka laba możliwa tylko w Sejmie!
Nowy plan pracy Sejmu ujawnił na Twitterze poseł PO Sławomir Nitras. I nie ukrywał oburzenia. - Spędzą nas na 3 dni, bez dyskusji przegłosują, co chcą, i taka jest rola parlamentu - napisał Nitras. Pomysłu broni natomiast wicemarszałek Stanisław Tyszka z Kukiz'15. - Marszałek Kuchciński chciał, by jeden tydzień poświęcać na obrady plenarne, drugi na pracę w komisjach sejmowych, trzeci na spotkania z wyborcami w terenie. 
Sejm z posłami nie pracuje tylko kombinuje jak by tu jeszcze pomnożyć poselski majątek. Efekty ich pracy to dziurawe ustawy i nieustany wzrost cen w sklepach. Poseł nie powinie zarabiać więcej jak 3000 złotych brutto wtedy szanowałby pracę innych, a tak żyje jak pasożyt z pracy narodu.

19 02 2018 Krystyna Pawłowicz zastąpi warszawską Syrenkę?

Czyżby chodziło o to, że nie chce być już wcieleniem pisowskiego ninja płci żeńskiej, lecz jakąś Jedi z „Gwiezdnych wojen”, a może nawet księżniczką Leią?
Więcej na podstronie Aktualności


19 02 2018 Totalny odlot w tygodniku "Sieci". Ta okładka z Pawłowicz przejdzie do historii
Krystyna Pawłowicz zdobi okładkę najnowszego numeru prawicowego tygodnika „Sieci”. Znana z kontrowersyjnych wypowiedzi posłanka PiS jest przedstawiona jak rycerz z gigantycznym, dwuręcznym mieczem.
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2018 PiS przejmuje organizację wyborów! Jest się czego obawiać?

Nie jest ważne, kto i jak głosuje,ważne jest kto liczy głosy.

„Krajowe Biuro Wyborcze będzie agendą rządową” – ostrzegał szef PKW Wojciech Hermeliński. Pytał: „Po co ten kamuflaż? Czy nie lepiej byłoby, gdyby szef MSWiA wziął na siebie obowiązek wybierania komisarzy i szefa KBW?
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2018 Zwolnienie z ZUS-u dla części firm. Lada chwila w życie wchodzi przełomowy projekt rządu.
Od marca w życie wchodzą przepisy z tzw. Konstytucji Biznesu przygotowywanej przez Mateusza Morawieckiego. Dzięki zmianom część przedsiębiorców zostanie zwolniona z konieczności opłacania składek na ZUS, a nawet rejestrowania swojej działalności.
Jestem ciekawy czy znajdzie się chociaż jeden taki biznesmen który udowodni, że nie przekroczył przychodu 1050 zł? Fiskus ma swoje wyliczenia i bez problemu udowodni przychód kilkakrotnie większy. Morawiecki szuka jeleni którzy dadzą nabrać się na biznes w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności

19 02 2018 „Może Polska nie zginęła, Lecz całkiem zgłupiała”
Po werdykcie sądowym skazującym Jasia Kapelę, który dopuścił się zmiany kilku słów w hymnie narodowym pojawiają się nowe jego wersje. W ramach protestu przeciwko wyrokowi za znieważenie hymnu, kolejne osoby wykonują przerobioną wersję „Mazurka Dąbrowskiego”. Ma to być przykład obywatelskiego nieposłuszeństwa.
„Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy. Nasza bieda już minęła, migrantów przyjmiemy” – śpiewał poeta, publicysta i performer. Został skazany na 500 zł grzywny za „zlekceważenie Narodu Polskiego”. Po odwołaniu sąd uznał, że do zlekceważenia nie doszło, ale naruszono przepisy o hymnie narodowym i ostatecznie poetę skazano na 1000 zł grzywny.
„Może Polska nie zginęła, Lecz całkiem zgłupiała, Rozum chyba utraciła, Do cna zdziecinniała” – skomentował na Facebooku Kapela i dodał: „Halo, policja? Proszę przyjechać na fejsbuka, bo kolejne osoby nagrywają i piszą swoje wersje Mazurka Dąbrowskiego”.
Podkreśla, że „Karać należałoby raczej tych, którzy po pijaku albo i na trzeźwo ryczą kawałki hymnu między kibolskimi i rasistowskimi hasłami. Sąd skazujący Jasia Kapelę albo kierował się bardzo formalistycznym i oderwanym od intuicji moralnych rozumieniem litery prawa, albo jest już sądem politycznie podległym” – uważa M. Kowalska. Źródło: gazeta.pl
Dlaczego Górniak za wykonanie polskiego hymnu w 2002 na Mundialu nie została ukarana? 
18 02 2018 Mateusz Morawiecki wywołał skandal w Monachium. Premier Izraela stracił nerwy, mówił o "oburzających słowach" Polaka. A mnie premier Morawiecki coraz to bardziej się podoba. Trafiła kosa żydowska i ukraińska na polski kamień.
Słowo „parch” jest uznawane za wyjątkowo obraźliwe określenie w stosunku do Żydów. Przed wojną słowo parch było tak popularne jak chleb. Ba Żydzi sami tak na siebie wykrzykiwali.
Dlaczego w Polsce tak nie lubimy Żydów? Ojciec opowiadał mi jak pożyczył od Żyda 10 zł i oddał mu 30 zł to nadal był jego dłużnikiem....
Więcej na podstronie Polityka

17 02 2018 Rząd chce zlikwidować prywatne pogotowie ratunkowe w Polsce.

Ministerstwo Zdrowia chce zlikwidować prywatne pogotowie. To oznacza zniszczenie dwudziestu firm. I obniżenie poziomu świadczonych usług w polskiej służbie zdrowia. Korzyści dla pacjentów nie widać.
No i fajnie wkrótce w Polsce chorzy będą jeździli do pogotowia. Dlaczego my Polacy zawsze musi robić wszystko odwrotnie od innych nacji? Kolejnym pomysłem ministra zdrowia będzie by to chorzy leczyli lekarzy.
Kiedyś, w Chinach, ludzie płacili lekarzom co miesiąc coś w rodzaju składki zdrowotnej. Była to zryczałtowana „opłata za zdrowie”. Płacili wyłącznie gdy byli zdrowi. Przestali płacić gdy zachorowali. Chińscy lekarze dbali o zdrowie pacjentów zanim ono się popsuło. A potem w przypadku choroby starali się jak najszybciej przywrócić pacjenta do zdrowia, by mógł i znowu zacząć płacić. Bazując na tej zasadzie stworzyli jeden z ciekawszych systemów „ubezpieczeń zdrowotnych”.

17 02 2018 Antoni Macierewicz skomentował doniesienia "Wyborczej": kłamali, kłamią i będą kłamali.

Były szef MON odniósł się do publikacji "Gazety Wyborczej", w której czytamy, że polscy śledczy są w posiadaniu badań mówiących o odpowiedzialności załogi Tu-154M za katastrofę pod Smoleńskiej. Współodpowiedzialność rzeczone dokumenty przypisują z kolei generałowi Andrzejowi Błasikowi. -Nie ma nieomal żadnego słowa prawdy w tym materiale - mówił na antenie Polskiego Radia Macierewicz.
Dziwna ta Polska jeden z największych kłamców i łgarzy Macierewicz, zarzuca kłamstwo innym kłamcom!? Morawiecki jeszcze bardzie buja w obłokach od Macierewicza. Ten to dopiero potrafi lać wodę, jak jeszcze z rok będzie premierem to Bałtyk będzie sięgał za Warszawę. No a wtedy Macierewicza stocznia w Radomiu stanie się realna. Słomiany czołg, słomiany okręt, słomiany helikopter i żołnierz z drewnianym karabinem zasuwający na pieszo tak wygląda polska armia po modernizacji Macierewicza. 
Memy na podstronie Śmieszne zdjęcia

17 02 2018 Ministrowie! Nagrody wam się nie należą!
Wielu Polaków z trudem wiąże koniec z końcem, tymczasem członkowie byłego rządu Beaty Szydło dostali astronomiczne nagrody!
Przypomnijmy - na przykład były szef MSWiA Mariusz Błaszczak otrzymał 82,1 tys. zł, minister edukacji Anna Zalewska - 75,1 tys. zł, tyle samo dostał ówczesny minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, a wicepremier i szef resortu kultury Piotr Gliński - 72,1 tys. zł. Wśród 21 nagrodzonych ministrów był także Henryk Kowalczyk, w 2017 r. szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Pełniący obecnie stanowisko ministra środowiska Kowalczyk na pytanie o otrzymaną premię w wysokości 65 100 zł powiedział, że mu się należała. - Zapracowałem na to - stwierdził.
Pasą się za nasze! Milion na nagrody dla urzędników
To się nie mieści w głowie! Ledwie zaczął się rok, a już przyznają sobie sowite nagrody. Okazuje się, że w ministerstwach od początku 2018 r. rozdano już w sumie ponad 950 tys. zł premii!
Oni nie powinni zarabiać więcej jak 3000 złotych na miesiąc bo potrafią tylko jedno dbać o swoje tyłki i podnosić bez przerwy podatki i opłaty. No a tak to potrafi rządzić każdy kto już potrafi czytać, pisać i liczyć. Zatem ministrem może zostać piątoklasista, który byłby dużo tańszy a być może nawet lepszy od tego wybranego partyjniaka. Efekty pracy ministrów, parlamentu widać po cenach w sklepach i tylko na tej podstawie powinniśmy ich oceniać.

17 02 2018 Ponad prawem to tak po PiSowsku! Pijany komendant z Wrocławia dostanie 42 tys. zł odprawy
Zbigniew Raczak, komendant miejskiej policji we Wrocławiu, który wsławił się tym, że pijany i bez butów maszerował po stolicy Dolnego Śląska, nie musi martwić się o swoją finansową przyszłość. Po formalnym pożegnaniu ze stanowiskiem dostanie 42 tys. zł odprawy!
Obecnie trwa postępowanie administracyjne, które ma zakończyć się wydaleniem komendanta ze służby. - Nie ma znaczenia, czy jest na chorobowym, czy nie. Mają tu zastosowanie przepisy u uchybieniu godności funkcjonariusza - mówi nam rzecznik KGP Mariusz Ciarka. Co ciekawe, na zwolnieniu lekarskim przysługuje mu 80 proc. wynagrodzenia i według przepisów nie może go skontrolować ZUS. - Z kolei po odejściu ze służby otrzyma sześciomiesięczną odprawę i będzie mógł przejść na emeryturę - dodaje Ciarka. Jako komendant miejski policji Raczak zarabiał ponad 7 tys. zł na rękę. Dostanie więc ok. 42 tys. zł netto odprawy.
Powinien dostać dyscyplinarkę i wtedy odprawa mu się nie należy. 
16 02 2018 Jaka jest prawda ws. Tupolewa? Nieoficjalne doniesienia o opinii biegłych.
Tak upada teoria o zamachu smoleńskim. Dobitna opinia biegłych, której nie chce pokazać prokuratura Ziobry. Załoga prezydenckiego Tu-154M świadomie złamała przepisy bezpieczeństwa, a generał Błasik jest współwinny tragedii – wynika z nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej"
Więcej na podstronie Polityka

15 02 2018 Środa popielcowa Misiewicza: Skruszony i tajemniczy
W Środę Popielcową katolicy w całym kraju na znak pokuty posypują głowy popiołem, przygotowując się do Wielkiejnocy. Skoro świt ten dzień w jednym z warszawskich kościołów celebrował również Bartłomiej Misiewicz. A potem swe kroki skierował do siedziby ABW!  Prosto z kościoła były rzecznik MON udał się do ABW. Po co? W tej kwestii pozostaje tajemniczy. - O to proszę pytać w ABW. Nie była to wizyta towarzyska. Tego typu wizyt w żadnych instytucjach państwowych nie odbywam - mówi. ABW nie odpowiedziała nam na nasze pytania.  Źródło se.pl
Kłamstwo jest grzechem, a kłamstwo podczas spowiedzi jest bardzo ciężkim grzechem. Ten ksiądz jest chyba głuchy, że dał rozgrzeszenie Misiewiczowi. Czy taki człowiek jak Misiewicz, Kaczyński, Macierewicz etc wierzy w Boga?

15 02 2018 Rokita wywalczył 120 000 zł odszkodowania.

Krakowski Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok przyznający 120 tys. zł zadośćuczynienia byłemu politykowi PO Janowi Marii Rokicie za internowanie w latach 80. i doznane z tego powodu krzywdy.
Rokita, który w latach 80. był m.in. przewodniczącym Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Uniwersytecie Jagiellońskim, ubiegał się o odszkodowanie nie tylko za okres internowania, ale też za 69 miesięcy później, kiedy to nie mógł pracować i realizować kariery naukowej. Sąd pierwszej instancji przyznał mu już wcześniej 25 tys. zł, a po apelacji Rokita otrzyma pozostałe 95 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.
Dziś patriotyzm to najlepszy biznes w Polsce. Im większy patriota tym większy rachunek swej ojczyźnie wystawia. Zatem to są patrioci czy bezduszni najemnicy?
PATRIOTYZM to szacunek i umiłowanie ojczyzny, gotowość do poświęcenia się dla niej i narodu, stawianie dobra własnego kraju ponad interesy osobiste. Poczucie silnej więzi emocjonalnej i społecznej z narodem, jego kulturą i tradycją.
Patriota to osoba kochająca swój kraj, wierna, dbająca i pielęgnująca swoje tradycję, kulturę i obyczaje
I jakoś pod te definicje nie potrafię przypisać pana Rokity, rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, polików, urzędników państwowych etc 
14 02 2018 Minister z gigantyczną nagrodą a nauczyciele bez podwyżek
Ta wiadomość zszokowała tysiące nauczycieli. 75 100 zł premii otrzymała w ubiegłym roku minister edukacji narodowej Anna Zalewska . To więcej niż roczna pensja nauczyciela dyplomowanego!
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2018 Julia Przyłębska z tytułem "Człowiek Wolności". "Należała się jej nagroda"
"Za odważną i skuteczną obronę Konstytucji" - Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska została uhonorowana tytułem "Człowiek Wolności" tygodnika "Sieci".
Po uroczystości głos zabrał Jarosław Kaczyński.
Więcej na podstronie Polityka

13 02 2018 Władze Hajnówki nie chcą marszu narodowców.

– „My nie mamy wątpliwości, że to zgromadzenie ma charakter stricte prowokacyjny, co tu dużo mówić. Rada Miasta zajmie się tym tematem. Przygotowałem propozycję przyjęcia stanowiska w tej sprawie ze strony Rady Miasta, jak rozumiem mieszkańców miasta, dezaprobaty dla tego marszu” – powiedział PAP burmistrz Hajnówki Jerzy Sirak.
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2018 Pieśń umęczonego ministerialnego urzędnika: Jak się bawić to się bawić, tańczyć, skakać, bujać się, drzwi wyważyć, okna wstawić. Bo ja lubię bawić się.

Bizancjum w Ministerstwie Infrastruktury.
Kto bogatemu zabroni? Zdaje się, że ta myśl przyświecała ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi.
Więcej na podstronie Aktualności

13 02 2018 "Super Express": Szydło pomogła szkole męża.

W 2017 roku ówczesna szefowa rządu Beata Szydło przyznała 2,4 mln złotych dotacji szkole w Oświęcimiu, w której nauczycielem jest jej mąż Edward Szydło - informuje dzisiaj "SE".
Pieniądze mają zostać przeznaczone na budowę nowej siedziby Specjalnego Ośrodka Szkolno -Wychowawczego w Oświęcimiu. Więcej informacji w "Super Expressie".
Czy prokuratura nie powinna przyjrzeć się temu: . W ostatnim dziesięcioleciu szkoła i prowadzące ją stowarzyszenie, w którego zarządzie zasiada Edward Szydło, otrzymały łącznie 25 mln zł dotacji na organizację rozmaitych szkoleń. Szkoła stała się dla kilku osób maszynką do zarabiania milionów złotych. PiSowcy nie są tacy święci za jakich się uważają.

13 02 2018 Henryk Kowalczyk: ministrowie i wiceministrowie zarabiają za mało.

Ministrowie, a szczególnie podsekretarze stanu zarabiają za mało - ocenił dziś minister środowiska Henryk Kowalczyk. Dodał, że pracownicy podlegli ministrom są wynagradzani lepiej od nich.
Kowalczyk zaznaczył, że w 2017 r. jako minister, członek Rady Ministrów, dostał łączną premię w wysokości ponad 60 tys. zł. Pytany, czy w jego opinii nagroda należała mu się, odpowiedział, że "zapracował na to". - To był dodatek comiesięczny. A jeśli pracownik zakładu za godziny nadliczbowe dostaje dodatkowe wynagrodzenie, to ja pracując średnio 14 godzin dziennie, zapracowałem na to - ocenił.
Ta jego „praca” to było przelewanie z pustego w próżne albo inaczej było do przerzucanie łopatą powietrza z jednego pokoju do drugiego. Namachał się co niemiara a pożytek z tego był żaden. I pomyśleć że tylko za to, że podnoszą podatki co chwila więcej zarabiają.

13 02 2018 Polityk PiS, niczym Gierek, zapytał Polonusów: "Pomożecie?". Odpowiedź może go zaskoczyć

Pismo podpisane przez marszałka Stanisława Karczewskiego z prośbą o obronę dobrego imienia Polski dotarło już do placówek dyplomatycznych, przeróżnych organizacji polonijnych, ale też na prywatne maile wielu Polaków za granicą. Marszałek rzucił hasło, które może kojarzyć się z gierkowskim "Pomożecie?". Ale odpowiedź Polonii wcale już jednoznaczna nie jest. "Polskę zawsze wspieraliśmy i wspierać będziemy, ALE ODMAWIAMY wsparcia działań obecnych polskich władz w tej dziedzinie" – to odpowiedź niektórych polonijnych organizacji.
Więcej na http://natemat.pl/229825,ustawa-o-ipn-polskie-obozy-polonia-reaguje-na-apel-stanislawa-karczewskiego-z-pis 
Patrzajta i podziwiajta narody świata tak dobrze żarło, tak szybko rosło, i jednym kartoflem się zadławiło. Znaczy się szynki na święta nie będzie. 
12 02 2018 RMF FM: zatrzymania ws. prywatyzacji Ciechu.
Były wiceminister skarbu w rządzie PO-PSL i były prezes Giełdy Papierów Wartościowych Paweł T. został zatrzymany przez CBA - informuje RMF FM. To pierwsze zatrzymania, które pośrednio wynikają z rozmów nagranych podczas tzw. afery podsłuchowej.
Paweł T. ma mieć postawione zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Jego działania miały doprowadzić do zaniżenia wartości Ciechu przed sprzedażą, a straty Skarbu Państwa miały wynieść od 20 do 120 milionów złotych.
Z kolei "Magazyn Śledczy Anity Gargas" dodaje, że poza byłym wiceministrem skarbu, zatrzymani zostali byli pracownicy ING, którzy w 2014 roku wyceniali Ciech dla Ministerstwa Skarbu. Ci urzędnicy to m.in. główny ekonomista MSP w rządzie Donalda Tuska i dyrektorzy departamentu odpowiedzialnego za prywatyzację: Michał M. i Tomasz Z.
Łącznie zatrzymano sześć osób.
Na kiedy aresztowanie „Wyprzedawczyków”, pokroju Lewandowskiego, Bieleckiego, Balcerowicza, Rostowskiego, którzy pozbywali się najwartościowszego, najbardziej dochodowego majątku narodowego. Wylicza się, że ta wyprzedaż osiągnęła gigantyczny rozmiar ok. biliona złotych.

11 02 2018 "Rzeczpospolita": Czesław Kiszczak i Wojciech Jaruzelski nie zostaną zdegradowani?
Mariusz Błaszczak nie przekaże do Sejmu projektu ustawy Antoniego Macierewicza, która pośmiertnie pozbawić miała generalskich stopni Czesława Kiszczaka i Wojciecha Jaruzelskiego. Według źródeł w Prawie i Sprawiedliwości, pomysł byłego szefa MON "poszedł za daleko" - podaje najnowsza "Rzeczpospolita".
Projekt, który skierowany miał być przede wszystkim przeciwko generałom Kiszczakowi i Jaruzelskiemu, może faktycznie dawać zbyt duże pole manewru do degradacji innych wojskowych. Zasadę odpowiedzialność zbiorowej i naruszanie praw nabytych zarzuca mu m.in. środowisko weteranów i byłych żołnierzy. Ustawę krytycznie ocenia także warszawski Wojskowy Sąd Okręgowy, który twierdzi, że łamie ona konstytucję.
No a kto ma ich zdegradować? Przecież Jaruzelski to wujek Kaczyńskiego a Kiszczak to ojciec chrzestny. Wojciech Jaruzelski i Bronisław Komorowski są połączeni łańcuchem rodzinnym składającym się z 18 osób. A związek rodzinny Jaruzelskiego z Jarosławem Kaczyńskim jest o 5 osób dalszy, liczy 23 osoby.
10 02 2018 Czaputowicz oczekiwał zwrotu tupolewa. Rosyjski ambasador nie pozostawił złudzeń.
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz podczas spotkania z ambasadorem Rosji w Polsce zaznaczył, że nie widzi podstaw do dalszego przetrzymywania przez stronę rosyjską wraku samolotu rządowego, który rozbił się pod Smoleńskiem.
Więcej na podstronie Aktualności

11 02 2018 SZOKUJĄCE! Kraje starej Unii Europejskiej zarobiły na Polsce 1 bilion zł!
Unia Europejska była dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, pomyślana tylko jako propagandowa forma pomocy. W rzeczywistości ta finansowa pompa ssąco-tłocząca miała być skierowana tylko w jedną stronę. Tzn. Niemcy, Francja, Belgia, Holandia i inne kraje Europy Zachodniej miały za bezcen przejmować wartościowe elementy naszego majątku narodowego. W tym celu wyszkolono „Wyprzedawczyków”, pokroju Janusza Lewandowskiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego czy Leszka Balcerowicza, którzy pozbywali się najwartościowszego, najbardziej dochodowego majątku narodowego.  
Więcej na podstronie Polityka

10 02 2018 Marzenia narodu wybranego przez Boga o „złotym cielcu”

Temu celowi służy dziś świadoma gra polityczna organizacji żydowskich na wielu fortepianach na międzynarodową skalę, której stawką jest cyniczna nadzieja potężnych organizacji "przemysłu holokaustu" na wyrwanie zwłaszcza od dzisiejszej Polski setek miliardów zł. za tzw. niespadkowe mienie po wymordowanych w Polsce Żydach przez niemieckiego okupanta. Stawiam to najgorsze z możliwych przypuszczeń po usłyszeniu, co w tej sprawie mówią kolejne najbardziej wpływowe środowiska żydowskie na świecie. Edytorski materiał w "New York Times" oraz stanowisko Światowego Kongresu Żydów, a wcześniej przede wszystkim uchwalona ustawa w Kongresie Stanów Zjednoczonych, ludziom trzeźwo myślącym nie mogą pozostawiać żadnych złudzeń. Pod osłoną dobrych dotąd relacji polsko- izraelskich, zachłanne na pieniądze środowiska żydowskie, zwłaszcza te najpotężniejsze w Stanach Zjednoczonych, myślą znowu tylko o "złotym cielcu".

10 02 2018 Jarosław Kaczyński: dziś diabeł podpowiada nam ciężką chorobę umysłu – antysemityzm.

- Diabeł podpowiada nam niedobrą receptę, ciężką chorobę duszy i umysłu. Tą chorobą jest antysemityzm, musimy go odrzucać. Nie oznacza to, że mamy przyznawać rację - powiedział podczas obchodów 94. miesięcznicy smoleńskiej Jarosław Kaczyński.
Jesteśmy już naprawdę bardzo blisko, tam niedaleko stąd rozpoczęto już budowę pomnika ofiar - rozpoczął przemowę szef PiS. Zaznaczył, że 10 kwietnia zostanie postawione coś w rodzaju cokołu, postumentu. Pomnik Lecha Kaczyńskiego zostanie postawiony później.
Spod warszawskiej archikatedry przed Pałac Prezydencki przeszedł marsz pamięci, na czele którego niesiono transparent z napisem "Smoleńsk-Pamiętamy!". Uczestnicy marszu skandowali "Jarosław, Jarosław" i "Antoni, Antoni". Pod Kolumną Zygmunta zebrała się grupa Obywateli RP; kontrmanifestacji trzymali białe róże.
No i patrzcie prezes osobiście rozmawia z tym z widłami, jak kolega z kolegą, a nie z Bogiem! "Smoleńsk-Pamiętamy!"jak już blisko do Smoleńsk-Pomścimy i to ma być dojście do prawdy? Macierewicz cały czas kombinował jak wkraść się w łaski Kaczyńskich. No i wykombinował, katastrofa smoleńska wepchnęła go w pierwszy szereg polityków PiSu, i stał się jedną z najważniejszych osób w państwie. Sprytnie nadepnął na poczucie winy Jarosława i nadymał je do rozmiarów niebotycznych. To na nim zbudował prezes PiS swoją siłę polityczną, która jest zagrożeniem dla Polski. Macierewicz katastrofę smoleńską pompował, prezes Kaczyński skrzętnie na niej konstruował strategię dojścia do władzy. Było to w kontrze nie tylko do rządzącej koalicji PO-PSL, ale do Polski po 1989 roku. 
08 02 2018 Zaskakujące zmiany w Orlenie, nowym prezesem Daniel Obajtek.
Jeszcze niedawno ciążyły na nim zarzuty korupcyjne.. W 2010 r. miał przyjąć 50 tys. zł łapówki w zamian za wpływ na wyniki przetargu na budowę kanalizacji. Obajtek miał narazić firmę na stratę blisko 1,5 mln zł i wyłudzić niemal 800 tys. zł.
Więcej na podstronie Aktualności


08 02 2018 Szokująca odprawa dla księdza. Abp Głódź dostał 250 tys. zł!

Gigantyczne zarobki polskich duchownych. Okazuje się, że były biskup polowy Wojska Polskiego Leszek Sławoj Głódź dostaje co miesiąc ok. 10 tys. zł emerytury, a gdy odchodził z wojska na pożegnanie otrzymał... 250 tys. zł odprawy!
Więcej na podstronie Aktualności


08 02 2018 Mateusz Morawiecki to Macierewicz nowej generacji?

Macierewicz nadepnął na poczucie winy Jarosława i nadymał je do rozmiarów niebotycznych. To na nim zbudował prezes PiS swoją siłę polityczną, która jest zagrożeniem dla Polski. Macierewicz katastrofę smoleńską pompował, prezes Kaczyński skrzętnie na niej konstruował strategię dojścia do władzy. Było to w kontrze nie tylko do rządzącej koalicji PO-PSL, ale do Polski po 1989 roku. na podstronie Polityka
Więcej na podstronie Polityka

08 02 2018 Mądremu biada. Najmądrzejsi z najmądrzejszych jednym słowem mądrale nad mądralami.

To już – w zasadzie – oficjalne. Jesteśmy najmądrzejsi na świecie. PiS to – nie chwaląc się – sprawił i chwała mu za to, bo przywrócenie narodowi przekonania o jego mądrości jest ważniejsze nawet, od samego Pięćsetplusa.
Więcej na podstronie Polityka

09 02 2018 Nasza służba zdrowia jest oceniana najgorzej w Europie

W Europejskim Konsumenckim Teście Zdrowia Polska znajduje się na drugiej pozycji od końca. Za nami jest tylko Czarnogóra. Na górze indeksu znajduje się Holandia, w której służba zdrowia jest bardzo dobrze oceniana przez pacjentów.
Dlaczego tak jest, bo wszędzie lekarze walczą o pacjenta tylko w Polsce pacjent musi walczyć o miejsce w kolejce do lekarza. No i ci co są przed nami nie mają NFZ – Narodowych Formacji Zabijania! Poza tym w Polsce chory to istna żyła złota, którą trzeba eksploatować a nie leczyć.

09 02 2018 Rzeczpospolita: Małgorzata Wassermann kandydatką PiS na prezydenta Krakowa?

Prawo i Sprawiedliwość nieraz podkreślało, że kandydatów na prezydentów miast w tegorocznych wyborach samorządowych wybierać będzie pragmatycznie, na podstawie sondaży. W Krakowie, jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", najlepsze wyniki uzyskuje w nich posłanka Małgorzata Wassermann.  Szefowa komisji ds. Amber Gold według zlecanych przez partię sondaży miałaby największe szanse spośród potencjalnych kandydatów na rywalizację z obecnym prezydentem, Jackiem Majchrowskim. Póki co notowania pokazują, że Wasserman przegra z nim w drugiej turze niewielką różnicą głosów.
Wasserman wkrótce zostanie najpiękniejszą kobietą świata. Chce wyjaśnić Amber Gold a sama wydaje miliony na to by dobrze przed kamerami wyglądać. Skąd ma taką kasę? Domagam się upublicznienia płatności kartą służbowa i przysługujących je gadżetów.

08 02 2018 Jest gorąco jak nigdy! Rosja grozi: Skierujemy na Polskę rakiety.

Możemy stwierdzić z całą odpowiedzialnością: tak groźnie jeszcze w XXI wieku nie było! Nawet w szczytowym momencie konfliktu na Ukrainie nasz kraj nie miał takich powodów do obaw o swoje bezpieczeństwo. Rosja przyjmuje bowiem narrację superagresywną.
Wszyscy żyliśmy nadzieją, że gdy Donald Trump obejmie władzę w Stanach Zjednoczonych, spuścizna po zimnej wojnie toczącej się nad naszymi głowami, odejdzie w zapomnienie. Tak się jednak nie stało, a Moskwa grozi tak bezpośrednio jak nigdy, odkąd jest federacją. Rosjanie kierują groźby do Amerykanów, ale zagrożenie dotyczy głównie Polski, bardzo aktywnie pomagającej w NATO, a także krajów sąsiednich. Jeżeli Stany Zjednoczone nie ustąpią, nasz kraj znajdzie się w ogromnym niebezpieczeństwie i narazi się na liczne prowokacje ze strony Federacji Rosyjskiej. Znajdziemy się bowiem na muszce Moskwy. Rosyjska Rada Federacji skierowała do Stanów Zjednoczonych ostrzeżenie w związku z nową doktryną jądrową. Chodzi o rozmieszczenie amerykańskiej broni nuklearnej w państwach nadbałtyckich.
– Rosja jest w stanie szybko reagować na ewentualne rozmieszczenie broni jądrowej w bazach USA i NATO w Europie Wschodniej i krajach bałtyckich, jej wojsko i rozwój technologiczny czynią to możliwym – zapewnił w rozmowie z RIA Novosti pierwszy zastępca przewodniczącego Komitetu Rady Federacji ds. Obrony i Bezpieczeństwa, Franc Klincewicz.
Amerykanie zamierzają rozmieścić w wielu krajach świata samoloty mające możliwość przenoszenia ładunków nuklearnych. Wśród nich są samoloty F-35. Wynika to z opublikowanej niedawno, nowej doktryny jądrowej USA.
– Z wojskowo-technicznego punktu widzenia, dla Rosji to jest łatwa lokalizacja. Jeśli lotnictwo USA z głowicami nuklearnymi zostanie umieszczone w ich bazach w Europie Wschodniej i bazach NATO w krajach bałtyckich, w dawnych lotniskach radzieckich i lotniskach państw byłego Układu Warszawskiego, to oczywiście, Rosja natychmiast wszystko znów skieruje na te cele – powiedział Klincewicz. Źródło newsweb.pl

08 02 2018 Ukraińcy zapowiadają brutalne zamieszki w Polsce. „Wyjdzie nas ponad milion, uzbrojonych”
Przyjęcie nowelizacji ustawy o IPN odbiło się szerokim echem na całym świecie. Nie tylko Niemcy oraz Żydzi zareagowali na nią bardzo ostro – dołączyli do nich właśnie Ukraińcy, którzy zapowiadają zamieszki w Polsce.
Podpis Andrzeja Dudy pod nowelizacją ustawy o IPN, która wywoływała gigantyczne kontrowersje już od tygodni, jedynie zaostrzył dyplomatyczne konflikty. Niezwykle ostro wypowiedzieli się na ten temat nasi wschodni sąsiedzi. Były minister obrony narodowej Ukrainy, Ołeksandr Kuźmiuk był gościem jednego z najpopularniejszych lokalnych kanałów telewizyjnych. Polityk w stanowczych słowach skomentował szczególnie antybanderowskie zapisy i zapowiedział, że Ukraińcy zorganizują brutalne zamieszki w Polsce.
– Warszawa regularnie przypomina Kijowowi o masakrze na Wołyniu i o działaniach przywódców UPA Stepana Bandery i Romana Szuchewycza. Jednak Ukraińcy także mają Polakom coś do przypomnienia – powiedział w bezpośredni sposób Kuźmiuk.
– Jeśli przypomnimy historię sprzed 100, 200 lat, nawet za króla Bolesława – 1000 lat temu, to szybko możemy się przekonać, że ten milion dwieście tysięcy Ukraińców, którzy są dzisiaj w Polsce, może chwycić za kopie – zagroził polityk, czym zadziwił światową opinię publiczną.
-To piąty ukraiński front w Polsce. Jeżeli zaczniemy liczyć powieszonych Kozaków od Lwowa do Kijowa, to Ukraińcy w Polsce zbuntują się – dodał także w bardzo niespodziewany sposób Kuźmiuk.
Czas pokaże, jakie kroki zdecydują się podjąć oburzeni polską nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej Ukraińcy. Bunt zapowiadany przez Kuźmiuka zdaje się nieprawdopodobny, jednak tego typu oświadczenia wkrótce doprowadzić mogą do niemałego dyplomatycznego kryzysu między władzami sąsiednich państw. Źródło pikio.pl
08 02 2018 „Rzeczpospolita": 129 prezesów i wiceprezesów sądów straciło posady w ciągu pół roku
- To nie była żadna czystka - mówi wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Argumentuje on, że prezesów i wiceprezesów sądów jest ponad 700. Według niego wymiana ponad stu nie jest "czystką". Ciekawe w czym będą lepsi ci prezesi z nadania Ziobry?
Więcej na podstronie Aktualności


07 02 2018 Jarosław Kaczyński ostrzega przed pochopnymi decyzjami w sprawie „dochodzenia do prawdy”
Lider Prawa i Sprawiedliwości zdaje się zmieniać front w sprawie przyczyn tragedii jak rozegrała się na lotnisku Siewiernyj w 2010 roku.
Kto zmusił pilotów do lądowania? Do wybuchu doszło na pokładzie Tupolewa ale gniewu Kaczyńskiego że nie można lądować.
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2019 „Gazeta Polska” oddaje hołd swojej partii.
„Gazeta Polska” uroczyście obchodziła swoje 25 – lecie. Gala z tej okazji odbyła się w Teatrze Wielkim w Warszawie, a wśród zaproszonych gości można było zobaczyć m.in. byłą premier Beatę Szydło oraz marszałków Sejmu i Senatu, panów Marka Kuchcińskiego i Stanisława
Więcej na podstronie Aktualności


07 02 2018 Czy Zofia Nałkowska pójdzie na 3 lata siedzieć?

No i co z tego że nie żyje przecież prawo jest prawem wszędzie. Poseł PiS zmieni treść lektury szkolnej?Autorka „Medalionów” Zofia Nałkowska nie może zaprotestować przeciw próbom ingerowania w treść jej książki. A to właśnie proponuje poseł PiS Andrzej Melak, który uważa, że książka wymaga poprawy, ponieważ pada tam sformułowanie „polskie obozy śmierci”. – „Koniecznie trzeba tam zawrzeć dopisek, że obozy były niemieckie, że to Niemcy je stworzyli na terenie Polski. Chodzi o prawdę. Powinny się tym zająć ministerstwa edukacji oraz kultury” – powiedział wp.pl Melak.
„Medaliony” Nałkowskiej zostały opublikowane w 1946 r. W rozdziale „Dorośli i dzieci w Oświęcimiu” napisała: „Nie dziesiątki tysięcy i nie setki tysięcy, ale miliony istnień człowieczych uległy przeróbce na surowiec i towar w polskich obozach śmierci. Oprócz szeroko znanych miejscowości, jak Majdanek, Oświęcim, Brzezinka, Treblinka, raz po raz odkrywamy nowe, mniej głośne”.
Z pewnością autorka, używając określenia „polskie obozy śmierci” nie miała na myśli tego, że zostały utworzone przez Polaków. Poseł Melak jednak upiera się, że „należy to wyjaśnić. Książkę czytają uczniowie, czytają ludzie za granicą i mogą to źle zrozumieć”. Aż strach pomyśleć, do jakich jeszcze lektur szkolnych zajrzy poseł PiS w swoim „dochodzeniu do prawdy”… Źródło: wp.pl
A co z tymi, którzy już przeczytali bez poprawek tego światłego posła?

07 02 2018 Za zasługi dla PiS Bugała dostała posadę w Orlenie.

Oto kolejny przykład błyskawicznej kariery w państwie PiS. Gwiazdka telewizji Jacka Kurskiego w uznaniu zasług na niwie propagandowej dostała właśnie lukratywną posadkę. 29-letnia Ewa Bugała już dziś rozpoczęła pracę w PKN Orlen na dyrektorskim stanowisku – twierdzi „Fakt”. Podlega jej m.in. biuro prasowe i media korporacyjne. Przywiązanie Bugały do PiS-u ma też wymiar materialny i to niemały. Jak podaje „Fakt”, Bugała na nowym stanowisku będzie zarabiać prawie ćwierć miliona złotych brutto rocznie, co daje miesięcznie około 20 833 zł brutto. Do tego można doliczyć premię – stanowiącą nawet 60 proc. rocznych zarobków.
A to, że nie ma żadnego doświadczenia w takiej pracy i powinna jeszcze wiele się nauczyć – nie ma żadnego znaczenia. Najważniejsze, że w czasach, kiedy pracowała w TVP wielokrotnie udowodniła oddanie PiS-owi.
Jeszcze dwa lata temu Bugała była w TVP tzw. rysiem, czyli asystentką reportera. Dopiero po usunięciu wielu dziennikarzy – po wejściu „dobrej zmiany” do mediów publicznych – została reporterką „Wiadomości”. Skonfliktowała się z ówczesną szefową programu Marzeną Paczuską, która – jak nieoficjalnie mówią „Faktowi” osoby z TVP – nie ceniła Bugały ze względu na słabe umiejętności. Koledzy z TVP między sobą nazywali ją „Ewa Bo Łgała”.Bugała przeniosła się do TVP Info i została kierowniczką redakcji serwisów informacyjnych tego kanału. Dostała też własne pasmo – „Nie da się ukryć”, które zaczęto nazywać: „Nie da się zobaczyć”.W jednym z programów, który dotyczył lipcowych protestów przeciw pisowskiej reformie sądownictwa, umieszczono pasek: „Obrońcy pedofilów i alimenciarzy twarzami oporu przeciwko reformie sądownictwa”. A to tylko jeden z wielu przykładów propisowskiej działalności Ewa Bugały. Źrodło: fakt.pl
07 02 2018 Włodzimierz Cimoszewicz: Polacy brali udział w Holokauście
Były premier pytany o to, czy Polacy brali udział w Holokauście, odpowiada: "oczywiście, że brali".
Towarzysz Cimoszewicz tak użala się nad Żydami morowanymi przez Polaków, a zapomina że Żydzi też mordowali

Ojciec opowiadał mi jak pożyczył od Żyda 10 zł i oddał mu 30 zł to nadal był jego dłużnikiem bo on mu wielką łaskę uczynił że pożyczył pieniądze.
Więcej na podstronie Aktualności

07 02 2018 MF: STIR - narzędzie do walki z oszustami skarbowymi
STIR to system teleinformatyczny izby rozliczeniowej stworzony do przetwarzania danych bankowych według określonych algorytmów w celu wykrycia nieprawidłowości świadczących o możliwości dokonania wyłudzeń skarbowych.
Więcej na podstronie Aktualności


06 02 2018 Zbigniew Ziobro odwołał kolejnych prezesów sądów rejonowych.

Po analizie jakości pracy sądów odwołani zostali prezesi Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście, Sądu Rejonowego w Elblągu i Sądu Rejonowego w Braniewie - poinformowało we wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości.
Więcej na podstronie Aktualności


07 02 2018 Daniel Obajtek, nowa twarz PKN Orlen. Kim jest człowiek, który pokieruje paliwowym gigantem.
Największą spółkę paliwową w tej części Europy czeka rewolucja. Nowy prezes Daniel Obajtek to człowiek znany ze skuteczności. Program oszczędnościowy w kierowanej przez niego do niedawna Energi może przynieść ponad 2 miliardy złotych oszczędności. To jedna z kilku decyzji, które sprawiły, że w ub.r. akcje koncernu energetycznego poszybowały w górę.
Skoro jest taki dobry ten nowy prezes to oczekuję ceny paliwa poniżej 4 złotych za litr!

07 02 2018 "Rzeczpospolita": metropolita nie pobłogosławił posłom
Na corocznej pielgrzymce parlamentarzystów zabrakło metropolity częstochowskiego. - Interpretujemy to jako sprzeciw wobec odwołania szefa MON Antoniego Macierewicza - mówi anonimowo w rozmowie z "Rzeczpospolitą" polityk PiS. - Wiązanie rzekomej odmowy uczestnictwa ze zmianami w składzie rządu jest absurdalne - odpowiada rzecznik archidiecezji częstochowskiej ks. Mariusz Bakalarz.
W piątek kilkudziesięciu polityków z różnych klubów, głównie z PiS, wzięło udział w 29. pielgrzymce parlamentarzystów. Eucharystii nie przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Jak powiedział anonimowo polityk PiS "Rzeczpospolitej", metropolita od lat uchodził za osobę, która popiera ideę głębokich reformę w wydaniu PiS. Duchowny nie kryje też sympatii dla Radia Maryja
A niby to za co miał metropolita częstochowski pobłogosławić parlamentarzystów? Przecież za to, że cały naród okradają na samobiczowanie się zasługują.

06 02 2018 Macierewicz zostanie gwiazdą telewizji?
Antoni Macierewicz dostał program w Telewizji Republika. "Pilnujmy Polski" będzie nadawane we wtorki o godz. 20. Zapowiada się hit ramówki.
Jak zapowiada Telewizja Republika, Macierewicz ma "omawiać kluczowe zagadnienia związane z bezpieczeństwem Polski". 
Aż muszę chociaż nie chcę obejrzeć ten program Macierewicza "Pilnujmy Polski". Telewizja Republika jest pełna niedorzeczności, przecież to Macierewicza trzeba pilnować, który jest jak dziecko, które przez przypadek dostało brzytwę do ręki, i teraz sam się okaleczy albo wyrżnie pól narodu.

06 02 2018 Ksiądz, który raził turystę paralizatorem, został skazany
Sąd Rejonowy w Kłodzku skazał proboszcza z sanktuarium "Marii Śnieżnej" na Górze Iglicznej na 10 miesięcy ograniczenia wolności. To kara za to, że w czerwcu 2016 roku duchowny raził paralizatorem turystę w brzuch. Do ataku na mężczyznę doszło, gdy ten wszedł z psem na teren parafii, co nie spodobało się księdzu. Jak podaje TVN24, do incydentu doszło w czerwcu 2016 roku. To właśnie wtedy grupa turystów, a wśród nich mężczyzna z yorkiem na smyczy, weszła na teren sanktuarium "Marii Śnieżnej" na Górze Iglicznej koło Międzygórza.
Wiadomo, że gdy mężczyzna został upomniany, że na terenie sanktuarium obowiązuje zakaz wprowadzania zwierząt, nie opuścił terenu parafii, tylko wziął psa na ręce. Wtedy do akcji wkroczył proboszcz, który podszedł do mężczyzny i bez ostrzeżenia raził go paralizatorem w brzuch. Tak przynajmniej wynika z ustaleń śledczych.
Bóg za grzechy raził piorunem, i modlimy się do niego, a ksiądz tylko paralizatorem, i został za to ukarany?
05 02 2018 "Władza wygłasza bzdury o Holokauście w imię gry politycznej". "Newsweek" o wybielaniu historii przez PiS
Barbara Engelking, która zajmuje się badaniami nad zagładą Żydów, w rozmowie z "Newsweekiem" pokazuje prawdziwą twarz Holokaustu, gdzie niechlubną rolę odegrali też niektórzy Polacy.
Jest około 20 tysięcy Sprawiedliwych Wśród Narodowych Świata, przyznanych tyle medali, wśród nich blisko 7 tysięcy dla Polaków. Dlaczego zatem Yad Vashem brakuje drzewa dla Polski?
Więcej na podstronie Polityka

05 02 2018 Ambasador Izraela ujawnia, co się stanie, gdy Duda podpisze ustawę o IPN. "Nie będzie spotkań"
– Nawet nie apeluję, nie chcę mówić prezydentowi, co ma robić, ale wiem, jaka będzie reakcja. Nie ma sensu spotkania z dwoma grupami, jeśli wszystko będzie skończone – mówił w Radiu ZET ambasador Izraela Anna Azari.
Więcej na podstronie Aktualności

05 02 2018 Ministerstwo chce zabrać karetki pacjentom! 
Już za rok do chorych nie będą mogły wyjechać prywatne karetki, tylko te należące do państwowych przedsiębiorstw - taki plan ma Ministerstwo Zdrowia. Eksperci biją na alarm i ostrzegają przed wielkim chaosem. Czy po zmianach w ustawie o ratownictwie medycznym do wszystkich pacjentów pomoc dotrze na czas?
Proponuję aby to pacjenci jeździli do karetek, panie ministrze zdrowia. To będzie najbardziej rozsądne rozwiązanie.

05 02 2018 Jarosław Kaczyński: Po II wojnie światowej odmówiono nam prawa do godności
Na tę opinię czekali wszyscy. Jarosław Kaczyński zabrał wreszcie głos w sprawie trwającego od ponad tygodnia spięcia na linii Izrael - Polska. - Nam odmówiono prawa do obrony własnej godności. Godności narodu, któremu się w sposób niebywale wręcz skandaliczny przypisuje winy innego narodu, to znaczy narodu niemieckiego - mówił ostro.
A to wszystko zawdzięczamy takim jak Rajmund Kaczyński, Rokossowski, Bierut...  Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików?
Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?


05 02 2018 Podawano dzieciom WADLIWE szczepionki. Nawet kilkaset osób zagrożonych.

Polscy lekarze aplikują dzieciom wadliwe szczepionki - wynika z ustaleń "Dziennika Gazeta Prawna". Według autorów artykułu "Szczepionkowa zmowa milczenia", część medyków szczepi ludzi (w tym dzieci) szczepionkami, które nadają się do utylizacji. Sprawa ma dotyczyć kilkuset osób. Najbardziej szokujące jest to, że część lekarzy miała być świadoma, że szczepionki są wadliwe. To nie zatrzymało ich przed zaszczepieniem pacjentów.
Kto za to odpowie? Strach powszechny przed szpitalem zapanuje. Idziesz z nadzieją, że ciebie wyleczą a łapiduchy sobie eksperymentują i bawią się w grę udo się czy się nie udo. Za takie świadome narażanie chorych kara śmieci jest zbyt łagodna.
04 02 2018 Bogdan Zalewski z RMF fantazjuje, że Żydzi przyniosą Polsce totalną zagładę. Został zawieszony.
O jakie treści chodzi? Oto parę próbek:

Ryzykując przesadną wzniosłością, dodam: jesteśmy na wojnie z Żydami być może już po raz ostatni. Stawką tej śmiertelnie groźnej batalii być może nie będzie totalna fizyczna Zagłada naszego narodu. Wierzę w to, że czasy rozbiorów Rzeczypospolitej i epoka holocaustów (ormiańskiego, żydowskiego, kambodżańskiego) jest już za nami.
Więcej na podstronie Aktualności

04 02 2018 Ponad 10 miliardów złotych wypłacono rolnikom.
Ponad 10 miliardów złotych wypłaciła dotychczas Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach zeszłorocznych dopłat bezpośrednich. Środki będą przesyłane na konta beneficjentów jeszcze do połowy roku. Łącznie będzie to ponad 14,5 miliarda.
Wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki przypomina, że wszyscy rolnicy mogli liczyć na 70-procentowe zaliczki na poczet dopłat. Teraz trwa zaś wypłata pozostałej części należnej kwoty: "W świat idzie informacja o miliardach wypłacanych rolnikom. Tymczasem dla 800 tysięcy gospodarstw ta kwota wynosi do 5 tysięcy złotych. Dzięki dopłatom rolnik rekompensuje sobie słabszy sezon, a konsument może kupić żywność po rozsądnej cenie" - wyjaśnia wiceminister.
Kolejne wielkie kłamstwo, tyle miliardów dopłat do rolnictwa, a w sklepach drożyna jakiej jeszcze w Polsce nie było. Znaczy się te miliardy zostały wrzucone w błoto a raczej do koryta Miłościwie Nam Panujących w postaci podatków i opłat. Powiem tak szczerze lepiej dla mojej kieszeni byłoby
gdyby tych dopłat nie było. 
03 02 2018 Macierewicz nie chce się wyprowadzić z siedziby MON.
Wychodzi na to, że Antoni Macierewicz jednak nie do końca przyjął do wiadomości, że został zdymisjonowany. Dalej pojawia się w siedzibie MON przy ul. Klonowej
Więcej na podstronie Aktualności


03 02 2018 Granice wolności rybki akwariowej

Wolność słowa jest wartością fundamentalną dla każdego demokratycznego kraju, a w ogromnej większości systemów prawnych jest to wolność absolutna.
"Jedynie ogólnikowo wskazano, że z powodu rzekomej dominacji żydów w życiu publicznym doszło do upadku wszelkich zasad w życiu publicznym, bez precyzowania zasad, o jakie chodzi". - Napisał w poczytnym tygodniku prof. Marek Safian.
Więcej na podstronie Aktualności

03 02 2018 Tego chcą Żydzi od Polski: Lasy, fabryki, kamienice nawet bilion zł.
Dotarliśmy do stanowiska Światowej Organizacji ds Restytucji Mienia Żydowskiego w sprawie tzw. dużej ustawy reprywatyzacyjnej! Żydzi mieszkający poza Polską oczekują poprawek pozwalających im na skorzystanie z odszkodowań. Domagają się zwrotów w naturze lub rekompensat za utracone kamienice, a nawet lasy, pola czy nieruchomości przemysłowe. Ostatecznie może chodzić nawet o. bilion złotych.
A takiego wam wała jak Polska cała, a jak będzie mało to jeszcze kopniaka możecie dostać. Powinniśmy wreszcie stanowczo powiedzieć, że żadne zadośćuczynienia za przejęty majątek Dekretem Bieruta, i na mocy prawa w wypadku braku spadkobierców nie należy się. No chyba, że dawni właściciele zapłacą za jego utrzymanie przez tyle lat. Poza tym własność przez długoletnie zasiedzenie przechodzi automatycznie na nowych właściciele. To nasi rodzice, dziadkowie i my też odbudowaliśmy ten kraj, ze zniszczeń, pracując za marne grosze, nie po to by teraz tym co przez cały czas balowali w najdroższych restauracjach go oddać.

02 02 2018 Dyplomaci z Izraela, Ukrainy i USA nie pojawili się na noworocznym spotkania z korpusem dyplomatycznym zorganizowanym przez Karczewskiego.

Nieobecność trzech ambasadorów to kolejny czytelny sygnał dla rządzących w Polsce, związany z przyjętą przez PiS ustawą. Wcześniej ostro na ten temat wypowiedział się Departament Stanu USA. W czwartek szef ukraińskiego MSZ podkreślił, że Ukraina „nie akceptuje języka zakazów i ograniczeń”i podziela obawy dotyczące ustawy. Wczoraj szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch został zmuszony do odłożenia zaplanowanej wizyty w Izraelu. To jest pokłosie żądań rządu polskiego reparacji wojennych od Niemiec. Bowiem kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Nowelizacja tej ustawy znana była już od półtora roku, i nikt ale to nikt nie zgłaszał jakiś wątpliwości. 
02 02 2018 Drugie dno awantury z Izraelem. Nawet jeśli teraz będzie spokój, czeka nas konflikt o... pieniądze.
W tle dyplomatycznego sporu między Polską a Izraelem w sprawie nowelizacji ustawy o IPN pojawia się kwestia reprywatyzacji, która za chwilę stanie się zapewne jeszcze bardziej nabrzmiałym problemem w dwustronnych relacjach.
A mnie wydaje się, że jest to pokłosie żądań rządu polskiego reparacji wojennych od Niemiec. Bowiem kto mieczem wojuje ten od miecza ginie.
W tej całej awanturze o holokaust zapomniano o jednym, że to między innymi bardzo szczodry żydowski kapitał zbudował potęgę militarną hitlerowskich Niemiec.
Więcej na podstronie Polityka


02 02 2018 RMF FM: Trzech sędziów z 18 kandydatów do KRS ma wyroki dyscyplinarne
Co najmniej trzech z osiemnastu sędziów zgłoszonych marszałkowi Sejmu na nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa ma na swoim koncie wyroki dyscyplinarne – dowiedział się reporter RMF FM Patryk Michalski. Bezpodstawne pomawianie, formułowanie nieobiektywnych ocen i podejmowanie dodatkowej pracy bez odpowiedniej zgody - to tylko niektóre przewinienia tych sędziów. Źródło fakty.interia.pl
Ci z wyrokami dyscyplinarni to 100% kandydaci do KRS, bo oni walczyli z obecnymi układami mafijnymi w sądownictwie. Przydałby się jeszcze ktoś kto zaliczył pobyt za kratkami, wtedy to dopiero uwiarygodniłby się reformy Ziobry.

01 02 2018 Zaczęła działać nowa formacja chroniąca m. in. najważniejsze osoby w państwie.
Dziś zaczęła działać Służba Ochrony Państwa - nowa formacja, która powstała w miejsce Biura Ochrony Rządu. Nowa służba zyskała m.in. uprawnienia operacyjno- rozpoznawcze. W określonych okolicznościach będzie mogła korzystać z tajnej współpracy np. dziennikarzy.
Zadania SOP nie będą ograniczały się do działań ochronnych VIP-ów
Docelowo - po roku 2022 - w SOP ma służyć 3 tys. funkcjonariuszy
Kandydaci ubiegający się o przyjęcie do SOP zostaną poddani m.in. badaniom wariografem
Obiekty służące Ministrowi Obrony Narodowej oraz Ministrowi Sprawiedliwości ochraniać będą - podobnie jak ma to miejsce obecnie - odpowiednio żołnierze Żandarmerii Wojskowej oraz funkcjonariusze Służby Więziennej. 
No i patrzcie moi mili Państwo Straż Ochrony Przyrody ta od Szyszki będzie teraz ochraniać najważniejsze osoby w państwie. Czy Zielone Ludziki podołają temu zadaniu, czas pokaże. Tak naprawdę niewiele się zmieniło Borowiki zostały przejęte przez Zielone Ludziki.
31 01 2018 "Sami kalamy swoje gniazdo”. Prof. Stanisław Obirek, były jezuita, o echu marca 1968 roku w retoryce ludzi prawicy. Czy Episkopat powinien zabrać głos w sprawie fali antysemityzmu, jaka wylała się na polskiej prawicy po skrytykowaniu przez Izrael zapisów nowej ustawy o IPN?
Od dziadów do dziada. Rok 1968 do boju rusza polska inteligencja zbulwersowana cenzurą Dziadów, a robotnicy stoją z boku i się śmieją. Efektem ubocznym jest zezwolenie ówczesnych władz na wyjazd do Izraela tym którzy tego chcieli.
Więcej na podstronie Aktualności

31 02 2018 Protest przed ambasadą Izraela. Rzecznik rządu zabrała głos

Protest przed ambasadą Izraela odbędzie się w środę. Jego organizację zapowiedziały środowiska narodowe. Już pojawiają się głosy, że protest może zaszkodzić wizerunkowi Polski na świecie. Takie zdanie wyraził m.in. były szef Młodzieży Wszechpolskiej poseł Adam Andruszkiewicz. Głos w sprawie protestu przed ambasadą Izraela zabrała też rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
Protest przed ambasadę Izraela organizują środowiska narodowe, takie jak: ONR, Młodzież Wszechpolska czy Ruch Narodowy. Protest zapowiedziany na środę jest reklamowany m.in. przez Marsz Niepodległości. Demonstracja przed ambasadą Izraela w Warszawie ma być sprzeciwem wobec słów, które padły z ust ambasador Izraela w Polsce Ann Azari w czasie rocznicy obchodów wyzwolenia obozu Auschwitz. Głos w sprawie planowanej demonstracji zabrała rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego, Joanna Kopcińska. Zdaniem rzecznik w wolnym kraju każdy może prezentować swoje poglądy: -  W wolnym, demokratycznym kraju można wyrażać swoje uczucia i demonstrować pod jednym warunkiem, że nie przekracza się, nie rani się czyichś uczuć, nie robi się komuś krzywdy, nie narusza się czyjejś wolności -podkreśliła Kopcińska w rozmowie z TV Republika.
To jest bardzo dobry pomysł na demonstrację. Mam nadzieję zobaczyć race, maski i transparenty z patriotycznymi hasłami. Chciałbym wszystkim przypomnieć szczególnie Ekscelencjom z Organizacji Żydowskich, że stolicą Polski jest Warszawa i tam ma siedzibę polski rząd, parlament, senat etc. wybrane w demokratycznych wyborach. I jak wybrana władza uchwali tak ma to być przestrzegane. Pewnie, że może to komuś nie podobać się, ale żeby z tego powodu rwać szaty? Teraz tylko trzeba surowo i bezwzględnie egzekwować ustawę.
Szef MSWiA Joachim Brudziński chce zablokować zaplanowaną na dzisiaj manifestację środowisk narodowych przed Ambasadą Izraela w Warszawie - informuje RMF FM. Zgromadzenie planowane jest na popołudnie. Wcześniej zgodę na przeprowadzenie manifestacji wydało miasto.
Według informacji dziennikarza RMF FM, Brudziński polecił wojewodzie mazowieckiemu wykorzystać wszystkie instrumenty prawe, które pozwolą uniemożliwić manifestację. Minister sprawę konsultował z policją i ABW.
Brudziński uważa, że ograniczenie prawa do demonstracji jest możliwe, ponieważ istnieje ryzyko zagrożenia interesu państwa.
Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał decyzję o zawieszeniu ruchu w okolicach ambasady Izraela w Warszawie. Prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki zapowiedział już, że planowana manifestacja się nie odbędzie. - Dziś nie jest naszą intencją konfrontowanie się z państwem polskim - powiedział.
Kolejny raz parch zwyciężył. Panie ministrze, panie wojewodo żądam odpowiedzi na pytanie dla kogo wy pracujecie? Oczekuję, że ambasador Izraela Anna Azari zostanie natychmiast wydalona z Polski, a Jaira Lapida zostanie ukarany, za wpis na Twitterze w którym napisał, że "były polskie obozy śmierci i żadna ustawa tego nie zmieni". Powiedziało się a to teraz trzeba powiedzieć be. 
30 01 2018 „Wzięli sądy, teraz chcą zawłaszczyć uczelnie”
Projekt tzw. ustawy Gowina – przez niego samego nazywany „Konstytucją dla nauki” – wywołuje duże zaniepokojenie środowiska akademickiego. Jednym z pomysłów, zapisanych w projekcie jest wprowadzenie tytułu profesora uczelnianego.
Więcej na podstronie Aktualności


30 01 2018 Premier próbuje łagodzić konflikt

Burza wokół przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Przypomnijmy, że zakłada ona kary za przypisywanie Polakom współodpowiedzialności za zbrodnie nazistów.

Przyjęciu ustawy sprzeciwiają się najmocniej władze Izraela.
Więcej na podstronie Aktualności

29 01 2018 Ojciec Tadeusz Rydzyk znów dostał miliony. 
Tym razem za pieniądze podatników położy rury i będzie na tym nieźle zarabiał. Na dokończenie tej inwestycji Tadeusz Rydzyk czekał ponad dziesięć lat. W sumie w jego geotermalny projekt od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości wpompowano już prawie 30 milionów złotych.
Więcej na podstronie Aktualności

30 01 2018 Dożynanie polskich spółek przez Morawieckiego!
Urząd skarbowy skontroluje, czy firmę stać na pożyczkę.
Jeżeli fiskus uzna, że spółki nie stać na pożyczkę może odsetki od niej wyrzucić z kosztów uzyskania przychodów, co oczywiście będzie miało wpływ na zwiększenie podatku. Jest to nowy przepis, niebezpieczny dla wszystkich firm, które zaciągają pożyczki na działalność. Najbardziej uderzy w startupy i deweloperów.

Do końca 2017 r urzędy podatkowe badając zasadność pożyczek głównie koncentrowały się na tym, czy odsetki od pożyczek mają charakter rynkowy.
Od nowego roku ich uprawnienia zostały rozszerzone nie tylko o kwestię liczenia limitu odsetek i ich ograniczenia, ale również o możliwość badania przez organy podatkowe zdolności kredytowej spółek.
Badanie zdolności kredytowej jest trudne, dlatego dotąd robili to analitycy bankowi - mówi w rozmowie z MarketNews24 Anna Turska, doradca podatkowy z kancelarii Ożóg Tomczykowski.
Głównie przepis ten może uderzyć w spółki celowe, które nie mają wysokich zasobów własnych i korzystają z gwarancji i ubezpieczeń udzielanych przez spółki matki. W niektórych branżach jest to modelowy sposób prowadzenia biznesu. Przykładem deweloperzy.
To mają być te ułatwienia Morawieckiego dla firm? Skoro bank udzielił kredytu to firmę musi być stać na jego spłatę i to nie powinno być przez fiskusa podważane. Skarbówka łamie przepisy, sądy to klepią, biznes będzie z Polski uciekać. Morawiecki jest wprawny w dojeniu przedsiębiorców i obywateli RP , już nic nie leci on on jeszcze doi aż do krwi kiedy poleci. Nagminne łamanie przepisów przez urzędników. Wzywają do składania dokumentów, nie mając do tego prawa. Wzywają osoby telefonicznie, a nie pisemnie. Odbierają zeznania w nieznanych formach prawnych. Pobierają dokumenty od innych osób niż podatnik. Tak pracuje skarbówka.

30 01 2018 Wyjątkowo obraźliwy wpis Ziemkiewicza.

Tego słowa w języku publicznym od dawna nikt nie używał. Wydawało się, że już nigdy nie pojawi się w cywilizowanej debacie. Prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz przywołał je, nazywając parchami izraelskich przeciwników nowej polskiej ustawy o IPN.
Późnym wieczorem w niedzielę Ziemkiewicz napisał na Twitterze: – „Przez wiele lat przekonywałem rodaków, że powinniśmy Izrael wspierać. Dziś przez paru głupich względnie chciwych parchów czuję się z tym jak palant”. Słowo „parch” jest uznawane za wyjątkowo obraźliwe określenie w stosunku do Żydów.
Przed wojną słowo parch było tak popularne jak chleb. Ba Żydzi sami tak na siebie wykrzykiwali.
Dlaczego tak w Polsce nie lubimy Żydów? Bo każdy Polak dla Żyda to są duże pieniądze. Rodzice tak mi o nich opowiadali: Pożyczysz od Żyda 100 złotych oddasz mu 300 ale i tak będziesz mu dłużny, bo zrobił ci wielka łaskę, że ci pożyczył. Oszukiwali sprzedając Polakom barachło za towar najwyższej jakości. Po wojnie zmienili się bo komuniści ich strasznie tępili, odebrano im dotychczasowe przywileje i dlatego słowo parch zostało zapomniane.


29 01 2018 Siostra katechetka do uczniów: Tak po Kaczyńskiemu, prosto od serca, pełna mściwosierdzia, zakrzyknęła do uczniów swych „zamknijcie mordy”.
W taki oto sposób zakonnica na lekcjach religii dyscyplinowała uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Rawie Mazowieckiej. Straszyła też dzieci i wyrzucała je na korytarz. Rodzice uczniów – oburzeni zachowaniem siostry katechetki – złożyli skargę. – „Takie zachowania nie przystoją osobom, które powinny dawać jak najlepszy przykład młodzieży” – powiedziała jedna z matek „Dziennikowi Łódzkiemu”. – „Zadzwonił do nas rodzic w tej sprawie, o czym poinformowaliśmy dyrekcję szkoły i księdza proboszcza” – dodała przewodnicząca Rady Rodziców Magdalena Mordaka.
W efekcie siostra katechetka ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu została odsunięta od nauczania. Proboszcz parafii NMP w Rawie Mazowieckiej, który jest odpowiedzialny za wskazanie osób do nauczania religii w tej podstawówce, przesunął ją „do innej posługi”. Obecnie katechetka przebywa na zwolnieniu lekarskim. Źródło: onet.pl 
A za cóż to tak ją surowo pokarano, przecież ona użyła „świętych słów” samego prezesa Kaczyńskiego, później powielanego przez Pawłowicz i innych dygnitarzy pisowskich. Im bito za te słowa brawo a siostrę katechetką moralnie zbito. I to ma być ta pisowska sprawiedliwość. Aha, co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie! No patrzcie,całkiem o tym powiedzeniu zapomniałem. 
28 01 2018 Bezwarunkowy dochód podstawowy zastąpi socjalne wsparcie państwa.
Zmieniająca się rzeczywistość oraz postępująca automatyzacja, wywiera coraz większy wpływ na rynek pracy w tym i na wynagrodzenia. Już dzisiaj dużo zadań przejęły maszyny, a w przyszłości ich udział będzie jeszcze większy
Automatyzacja, maszyny zastępują ludzi, zatem powinniśmy coraz to mnie pracować i wcześniej przechodzić na emerytury. To jest logiczne i ze wszech miar słuszne twierdzenie.
Więcej na podstronie Aktualności

27 01 2018 Mateusz Morawiecki: zbrodnie niemieckie wyniosły pojęcie zła na nieznane poziomy.

- Zbrodnie niemieckie, które zostały dokonane tutaj w Auschwitz to zbrodnie, które pojęcie zła, pojęcie nienawiści wyniosły na zupełnie inne, nieznane do tamtej pory poziomy - mówił premier Mateusz Mazowiecki podczas uroczystości 73. rocznicy wyzwolenia obozu w byłym Auschwitz II-Birkenau.
Czy warto po 73 latach o tych zbrodniach niemieckich pamiętać i mówić, skoro Kaczyński i Rydzyk są ojcami chrzestnymi ruchów faszystowskich w Polsce?
Więcej na podstronie Polityka

28 01 2018 Michał Karnowski oburzony ujawnieniem prawdy o neonazizmie. "Nie wstyd wam, że tak ojczyznę naszą obrobiliście?"
"Warszawa europejską stolicą rasizmu" – tak pisze Gabrielle Lesser na łamach niemieckiej gazety "Tageszeitung". Dziennikarka mieszka w Polsce, a do podzielenie się swoimi przemyśleniami natchnął ją materiał "Superwizjera" na temat neonazistów, który wywołał ogromną dyskusję. Nie spodobał się on jednak prawicowcom, w tym Michałowi Karnowskiemu.
– Chociaż neofaszystowskie marsze pod rasistowskimi hasłami w rodzaju "Polska będzie biała albo wyludni się" są w Polsce od dawna na porządku dziennym, to urodzin masowego mordercy Adolfa Hitlera dotychczas w Polsce nie obchodzono, nie składano mu też hołdu – wyjaśnia w artykule Lesser.
- Polacy w mundurach Wehrmachtu i SS ryczący "Sieg Heil", ołtarz z portretem Hitlera i flagami ze swastyką – takie obrazki leciały w polskiej telewizji – dodaje. Żródło natemat.pl/
Wstydzić to się powinien Karnowski i jego poplecznicy. Na ale on należy do tych prawdziwych Polaków, wielkich patriotów, obrońców krzyża smoleńskiego etc etc etc. . Co dla prawdziwych Polaków tych zacnych synów ojczyzny znaczy dewiza: Bóg, Honor, Ojczyzna. Boga nie znają, honoru nie mają, a ojczyznę w czterech literach mają. Nie publikować tylko czekać jak Reichstag na Wiejskiej spalą i zaczną pałować, szybu wybijać, wieszać już nie portrety tylko tych inaczej myślących? Karnowski obraził się, bo społeczeństwo dowiedziało się, że Kaczyński, Rydzyk, Macierewicz są ojcami chrzestnymi ruchów faszystowskich w Polsce. Obraził się bo, pokazano prawdę o Pierwszej Brygadzie Kadrowej Kaczyńskiego która tak dumnie maszeruje z racami i transparentami patriotycznymi podczas marszów, manifestacji, miesięcznic. Obraził się bo, pokazano jak kompania honorowa PiSu w skład której wchodzą członkowie ONR, Młodzież Wszechpolska, Kluby Gazety Polskiej bawi się czcząc urodziny Hitlera. Panie Karnowski najpierw pan zamilcz, później siedź cicho i wstydu sobie oszczędź. Memy: Tak maszeruje Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki z hasłem na ustach my chcemy Boga, na podstronie: Foto szopka 
27 01 2018 Korwin-Mikke załatwił sobie 3,5 tys. zł emerytury.
A poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona - w ten sposób Janusz Korwin- Mikke zwykł kończyć swe przemówienia przed Parlamentem Europejskim. Europoseł uznawany za jednego z największych wrogów Unii zostawia Brukselę i chce wrócić do polskiej polityki. Ale znienawidzona Unia zapewni mu nie lada dodatek! Emeryturę w wysokości ok. 3,5 tys. zł miesięcznie! 
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2018 Sasin: Pomnik Lecha Kaczyńskiego nie przed 10 kwietnia
Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego na 10 kwietnia nie zostanie postawiony. Sasin tłumaczy, że sam konkurs w tym przypadku nie został rozstrzygnięty, a w konsekwencji projekt, który ostatecznie wybrał komitet jest trudny w realizacji. Nic tylko usiąść i płakać. 
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2018 Szczerski: Spotkanie Duda-Tillerson pokazało zbieżność poglądów

Prezydent Andrzej Duda i sekretarz stanu USA Rex Tillerson uzgodnili polsko-amerykańską mapę działań w najbliższym czasie dot. wspólnych stosunków gospodarczych i politycznych, w tym w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego - poinformował w piątek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Więcej na podstronie Polityka

27 01 2018 Niemal godzina w siedzibie PiS. Kaczyński z Tillersonem przy jednym stole.

Zakończyło się spotkanie sekretarza stanu USA Rexa Tillersona z szefem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Wcześniej Tillerson rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem.
Widmo gigantycznych roszczeń żydowskich wobec Polski powraca. Już nie w formie połajanek i antypolskiej mowy nienawiści, ale jako konkretne rozwiązane prawne przyjęte przez Senat USA. Ciekawe czy już Polska zgodziła się spłacić żydowskie roszczenia za mienie przejęte przez państwo w wyniku braku spadkobierców? Czy te żądania dotyczą też Niemiec? Czy amerykański gaz i węgiel zaleje Europę? 
Więcej na podstronie Aktualności


26 01 2018 Wysoki rachunek Sikorskiego za telefon. Operator odpowiada.

Cztery tysiące złotych - taki rachunek otrzymał Radosław Sikorski. Były szef MSZ korzystał z telefonu w Szwajcarii przez około dobę. Sikorski napisał o sprawie na swoim Twitterze. Sieć telefoniczna odpowiedziała na zarzuty byłego ministra. Na reakcję Sikorskiego nie trzeba było długo czekać. 
Płacze jakby go nie było stać? Gdy był ministrem takie rachunki go nie przerażały, potrafił więcej zapłacić za jedną kolację dla dwóch osób. 

26 01 2018 Gdańscy prokuratorzy odpowiadają Giertychowi ws. ataku na dom syna Tuska

"Hańba. W mojej dwudziestoletniej praktyce w adwokaturze nie spotkałem takiego umorzenia, jak w sprawie kamieni rzuconych przez szybę w miejsce, gdzie przebywały na co dzień wnuki Donalda Tuska" - napisał wczoraj na Facebooku mec. Roman Giertych. Gdańscy śledczy w wydanym dzisiaj oświadczeniu przekonują, że ich postępowanie było prowadzone, tak jak należy. 
"Według twierdzeń Policji sprawa wydawała się banalnie prosta, gdyż monitoring nagrał grupę mężczyzn, z nacjonalistycznymi hasłami na ubraniach, jak skandują jakieś hasła wznosząc w górę pięści, a następnie rzucają kamieniem rozbijając szybę. Widać było ich twarze. Kamień był tak duży, że jego uderzenie, nawet w głowę dorosłej osoby, mogło zabić. Prokuratura jednak wbrew treści mojego zawiadomienia zamiast zakwalifikować sprawę jako bezpośrednie narażenie zdrowia i życia (160 kk) przyjęła wyłącznie kwalifikację .... uszkodzenia mienia (288 kk). I ponieważ przestępstw uszkodzenia mienia nie można (zdaniem prokuratury) ścigać za pomocą publicznego przedstawienia wizerunku sprawców, to umorzyła dochodzenie ze względu na...niewykrycie sprawców - napisał adwokat, który w styczniu złożył do sądu zażalenie na decyzję gdańskiej prokuratury. 
Może i Giertych przesadza, ale gdyby ktoś rzucił papierową kulką w kierunku kota prezesa, to pewnie na dożywocie zostałby skazany? No a gdyby to był kamień, to strach pomyśleć co by mu groziło? No ale, skoro kamieniem rzucał faszysta w szyby mieszkania znienawidzonego Tuska to prokuratura nie miła innego wyjścia jak tylko umorzyć postępowanie, wszak to był bohaterski czyn wielkiego patrioty, prawdziwego Polaka zasługującego na nagrodę a nie na karę.
25 01 2018 Każdy kij ma dwa końce, poznajmy ten drugi koniec.
Prowokacja właścicieli zza wielkiej wody...
Materiał filmowy nagrany latem w lesie nagle pojawia się w styczniu? Jestem przekonana, że był trzymany tyle miesięcy bo TVN było przekonane, że wystarczy 60 tysięcy neonazistów na Marszu Niepodległości z listopada... ale okazało się, że nie wystarczyło...
Więcej na podstronie Polityka

25 01 2018 Janusz Korwin-Mikke rezygnuje. W Europarlamencie zastąpi go Dobromir Sośnierz
Prezes partii Wolność poinformował na konferencji prasowej w Katowicach, że rezygnuje z mandatu europosła i wraca do krajowej polityki. W jego miejsce w ławach w Strasburgu zasiadał będzie Dobromir Sośnierz.
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2018 Nowa opłata - Polacy pójdą z torbami?

Od 1 stycznia 2018 r. w Polsce obowiązuje opłata recyklingowa. Oznacza to, że za foliowe torebki jednorazowego użytku, które dostajemy w sklepach do pakowania zakupów, musimy płacić. Sama opłata recyklingowa na razie wynosi 20 gr za sztukę, ale w przyszłości może wzrosnąć nawet do 1 zł. Do tego dochodzi jeszcze VAT.
Zgodnie z założeniami ustawowymi opłata ta jest dochodem budżetu państwa.
Dlaczego wprowadzono opłatę recyklingową? Aby - zgodnie z wymogami Unii Europejskiej - ograniczyć stosowanie torebek foliowych. Jak wiadomo, mają bowiem one bardzo szkodliwy wpływ na nasze środowisko. Obecnie przeciętny Polak zużywa średnio ok. 300 torebek foliowych rocznie. Dla porównania Duńczyk czy Fin - cztery, pięć sztuk. Ministerstwo Środowiska przewiduje, że dzięki wprowadzeniu opłaty recyklingowej zużycie torebek foliowych zmniejszy się w ciągu półrocza o 50 proc.
Kto dał rządowi prawo do obarczania tak wysokimi opłatami i podatkami naród ? Wybraliśmy ich po to by żyło nam się coraz to lepiej i jedyną oceną pracy rządu powinno być to ile przeciętnemu obywatelowi zostaje w portfelu. Ci co nami rządzą nie potrafią nic innego jak tylko podnosić opłaty i podatki, żądając przy tym zbyt wygórowanych wynagrodzeń, my zaś jak potulne baranki stoimy i beczymy i jeszcze na dodatek bijemy im brawa wybierając na kolejną kadencję, zamiast zapakować na taczki i wrzucić do najgłębszego jeziora.

26 01 2018 Czarne chmury nad Jackiem Kurskim. Prezes TVP niemal codziennie składa raporty u Kaczyńskiego.

Pali się grunt pod stopami Jacka Kurskiego. Sytuacja finansowa TVP nie jest zbyt dobra, niektóre ruchy nie podobają się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jakby tego było mało, dla premiera Mateusza Morawieckiego, Telewizja Publiczna w takim kształcie jest obciążaniem.
Od początku kadencji prezesa Telewizji Polskiej liczba dyrektorów i zastępców dyrektorów wzrosła z 69 do 86. Do tego dochodzi spadek oglądalności, sytuacja finansowa, ciągłe zmiany kadrowe, wpadka wizerunkowa z Opolem, czy kontrowersyjne "paski grozy" w TVP Info. Jacek Kurski ma pełne ręce roboty.
Kurski traktuje TVP jak swój prywatny folwark, ciekawe ile już odłożył na kontach bankowych? 10, 20 a być może 50 mln złotych? Kaczyński go odwoła ale pieniądze mu pozostawi wszak służył jak wierny pies i sowita nagroda mu się należy. Kurski musi odejść bo inni też chcą się szybko dorobić. 
24 01 2018 Obecność w PiS zmywa wszystkie grzechy. Giertych pisze list do prokuratora krajowego.
…..Zresztą, jeśli oskarżanie opozycji w czasach PRL, przynależność do PZPR i inne świństwa można odkupić obecnością w PiS, to dlaczego te drobne, młodzieńcze figle, jak spalenie kukły Żyda, nie mogą być całkowicie zmazane uświetnianiem swą obecnością konwencji naszej umiłowanej partii? Toż obecność w PiS zmywa wszystkie grzechy” – napisał były wicepremier Roman Giertych w liście do prokuratora krajowego B. Święczkowskiego oraz ministra Warchoła.
Więcej na podstronie Polityka

24 01 2018 Tego nie pokazał TVN. Neonaziści nawoływali do zabicia Tuska

W materiale Superwizjera TVN pominięto bardzo mocny fragment materiału, jaki zarejestrowali dziennikarze, którzy przeniknęli do środowiska polskich neonazistów. W czasie koncertu ze sceny nawoływano do zabicia szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Tożsamość osoby, która wypowiadała te słowa, została ustalona, a materiał trafi do prokuratury.
Więcej na podstronie Aktualności

24 01 2018 Do tej pory zgłosiło się zaledwie 4 kandydatów do KRS.
Zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa wchodzą już w życie, ale z wielkimi problemami. Jedną z nowych zasad jest wskazanie kandydatów do KRS przez 25 sędziów lub 2000 obywateli. Do obsadzenia jest 15 miejsc, nabór powinien zakończyć się 25 stycznia, a do tej pory zgłosiło się zaledwie 4 kandydatów. Możliwe, że to efekt bojkotu, do jakiego nawoływały cztery sędziowskie stowarzyszenia, zgromadzenia ogólne największych sądów w kraju oraz odchodzący z KRS sędziowie.
No i Drodzy Towarzysze i Towarzyszki skoro nie ma chętnych, a KRS musi funkcjonować, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko poprosić najważniejszą osobę w państwie ukochanego i uwielbianego przez wszystkich prezesa Kaczyńskiego by to on dokonał tego jakże trudnego wyboru. Z całego serca wierzymy w jego mądrość i sprawiedliwość społeczną, która mu pozwoli na wybór najlepszych spośród najlepszych sędziów do KRS.

24 01 2018 Minister zdrowia: Jesteśmy państwem na dorobku.

- Jeśli lekarz specjalista 30-40 proc. swojego czasu poświęca na biurokrację, a rezydent - nawet 70 proc., to system jest chory - powiedział PAP minister zdrowia Łukasz Szumowski. Minister wyjaśnia także, jak zamierza skrócić kolejki do lekarzy specjalistów. Zapowiada także internetowe zapisy do lekarza i elektroniczne recepty. Jednak całościowa zmiana systemu opieki zdrowotnej w Polsce ma nastąpić dopiero w następnej kadencji.
No, no, czyżby zanosiło się na likwidację NFZ, i lekarzy orzeczników w ZUS? Wow toć kilka roczników absolwentów Akademii Medycznych wróciłoby do zawodu lekarza. Tylko czy mafia w białych kitlach na to pozwoli. Od lat wielu słyszymy że pieniądze maiły iść za pacjentem a nie jak
jest obecnie idą przed nim. Dlatego na całym świecie lekarze walczą o pacjentów, a nie jak w Polsce gdzie to pacjent walczy o miejsce w kolejce do lekarza. 
23 01 2018 W obecnych czasach na ucieczkę przed prawem nie ma lepszego miejsca, jak Senat.
„Tak jak dla biznesmena, który nie chce płacić podatków, wyśnioną krainą jest raj podatkowy, tak dla polityka podejrzanego o powoływanie się na wpływy, rajem okazał się być Senat.
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2018 Niezależna.pl: Ks. Jegierski domaga się zwrotu pieniędzy od Kornela Morawieckiego
Założyciel fundacji "SOS dla życia" ks. Tomasz Jegierski zarzuca marszałkowi-seniorowi i liderowi koła Wolni i Solidarni Kornelowi Morawieckiemu, że ten nie chce oddać prawie100 tys. zł, które pożyczył od fundacji.
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2018 Patryk Jaki złożył wniosek o "delegalizację neonazistów"
Wiceminister sprawiedliwości zapowiedział rano, że jeśli śledztwo dowiedzie łamanie prawa przez organizację "Duma i Nowoczesność", to złoży wniosek o delegalizację tego stowarzyszenia. Kilka godzin później, po zatrzymaniu trzech członków organizacji, poinformował na Twitterze, że wniosek został już złożony.
No i co z Ojcami Chrzestnymi faszystowskich organizacji w Polsce, o. Rydzykiem i Jarosławem Kaczyńskim panie towarzyszy Jaki?
Więcej na podstronie Aktualności

23 01 2018 Burza wokół ul. Lecha Kaczyńskiego.
Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera jest przeciwko zmianie nazwy ulicy Lecha Kaczyńskiego na Trasę Łazienkowską. Tym samym nie zgadza się na uchwałę przegłosowaną na początku stycznia przez warszawskich radnych. Zapowiedział, że uchyli ich decyzję.
Mości panie wojewodo w demokracji już tak jest, że to Rada ma decydujący głos. I to Rada może wynieść z urzędu wojewodę na szablach, a nie odwrotnie. Jeszcze nie tak dawno wydawało się że to jest wymysł chorego umysłu, a dziś to już real?
..rok 2018...
- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego. 


23 01 2018 Ma 23 lata i zarabia krocie! Zawrotna kariera współpracownika ministra środowiska
Nowy minister środowiska Henryk Kowalczyk zrobił swojego ulubieńca szefem gabinetu politycznego. Przemysław Bednarski od początku dobrej zmiany trwa przy polityku PiS i mu się to opłaciło.
Dzięki nowemu zajęciu młodzieniec może liczyć na zarobki w wysokości niemal 8 tys. zł! Przed wyborami Bednarski dorabiał m.in. jako doradca kredytowy, przy okazji namawiając do głosowania na Kowalczyka. Podobnie jak on, młodzieniec pochodzi z okolic Pułtuska (woj. mazowieckie). Gdy nastała dobra zmiana, trafił m.in. do resortu skarbu, nad którym pieczę sprawował przez kilka miesięcy Kowalczyk, a później został jego doradcą w KPRM. Tam zarabiał prawie 5 tys. zł, teraz może liczyć na znacznie więcej. - Wynagrodzenie miesięczne szefa gabinetu politycznego wynosi 7 880 zł brutto - informuje nas resort środowiska. Co z kompetencjami 23-latka? - Posiada wieloletnie doświadczenie zawodowe, zdobyte w organach administracji rządowej oraz w
sektorze prywatnym - odpowiada na nasze pytanie ministerstwo i dodaje, że młodzieniec posługuje się angielskim i rosyjskim.
To wystarczy? - Młody człowiek, który nie zajmował się do tej pory żadną pracą związaną z działalnością tego ministerstwa, pełni teraz jedną z najważniejszych funkcji w resorcie. Państwo jest traktowane przez polityków jak dojna krowa do załatwiania synekur swoim znajomym, nie bacząc na to, czy te osoby nadają się do tych funkcji - uważa Piotr Apel (34 l.), poseł Kukiz'15.
Złote Czasy dla Misiewiczów.

23 01 2018 "Rzeczpospolita" o awansie Wojciecha Wassermanna
Wojciech Wassermann po roku pracy w prokuraturze rejonowej został prokuratorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie – czytamy w "Rzeczpospolitej". Gazeta zaznacza, że to wyjątek, bo nowe prawo o prokuraturze wymaga trzyletniego stażu.
Izabela Kacprzak i Grażyna Zawadka piszą, że wobec brata szefowej komisji ds. Amber Gold Małgorzaty Wassermann zastosowano specjalny tryb z art. 76 § 5 powyższej ustawy, który omija te wymogi. Pozwala on na szybką ścieżkę w "szczególnie uzasadnionych przypadkach, w celu zapewnienia prawidłowej realizacji ustawowych zadań prokuratury".
I jest jeszcze ktoś kto wierzy w to że Kaczyński chce zmienić Polskę dla dobra jej rodaków? Takiej korupcji, nepotyzmu, zadufania jeszcze nigdy w historii Polski nie było jak jest za Kaczyńskiego. Dziś mierny ale wierny to motto na sztandarze PiSu. 
21 01 2018 Środowiska polskich neonazistów świętowały urodziny Hitlera. Jest reakcja szefa MSWiA i prokuratury
Dziennikarze TVN24 przeniknęli do środowiska polskich neonazistów. Efekty swojego śledztwa zaprezentowali w programie "Superwizjer" TVN. Szef MSWiA Joachim Brudziński zapowiedział interwencję w tej sprawie. Bada ją również prokuratura.
Więcej na podstronie Aktualności

21 01 2018 "Newsweek": bój o Jasną Górę.

W tłumie kibiców u stóp Klasztoru Jasnogórskiego zaczęły rozwijać transparenty. Na krótką chwilę zapadła cisza. Stały naprzeciw kilku tysięcy kibiców. Każdy, kto choć raz otarł się o stadionową zadymę wie, że taki numer wymaga odwagi - pisze "Newsweek".
A ja myślałem że na Jasną Górę przychodzimy się modlić? Jak ten świat się zmienia. Być może wkrótce od księdza w konfesjonale usłyszmy spier....dzia...
Współczesna moralność depcze wszelkie zasady, ideały, wartości, marzenia ..... Dochodzi do tego, że zbrodniarzy gloryfikujemy ewentualnie zapominamy o ich zbrodniczych czynach. Zatem do jakiego modelu życia dążymy.
Może jednak to nie tak było? Były szwedzki SS-man: Polacy to powinni nazistom na kolanach dziękować...... 
…..zapraszam do lektury historii o wielkim dobrodziejstwie, jakie spotykało słowiańskich prymitywów ze strony niemieckich panów.
Więcej na podstronie Polityka

21 01 2018 Ryszard Czarnecki: jeśli Róża Thun przeprosi Polaków, znajdę formułę, by jej zadośćuczynić,
 
nie wcześniej - powiedział dziś wiceszef PE Ryszard Czarnecki (PiS). - Broniłem mojego kraju, który był poniewierany i atakowany - podkreślił.
Farbowanego Lisa Czarneckiego w kosmos wystrzelić i niech jak teść popatrzy sobie na Ziemię.
Nam takich zadufanych w sobie przemądrzałych mądrali na Ziemi nie potrzeba. Na mnie nie robi już żadnego wrażenia to że ktoś urodził się w Londynie i chadzał do ekskluzywnych szkół bo z gumiaków, lakierków się nie zrobi. 

21 01 2018 Dociskanie po polsku. „Skarbówka łamie przepisy, sądy to klepią, biznes będzie z Polski uciekać”
 
Morawiecki jest wprawny w dojeniu przedsiębiorców i obywateli RP , już nic nie leci on on jeszcze doi aż do krwi kiedy poleci.
„Nagminne łamanie przepisów przez urzędników”. – Wzywają do składania dokumentów, nie mając do tego prawa. Wzywają osoby telefonicznie, a nie pisemnie. Odbierają zeznania w nieznanych formach prawnych. Pobierają dokumenty od innych osób niż podatnik – wymienia szef KRDP, zaznaczając, że lista jest znacznie dłuższa. Proceder przypieczętowują sądy. – Interpretują to w taki sposób: doszło do naruszenia prawa, ale nie miało to wpływu na wynik postępowania, zatem mogło tak być – kwituje. Takie praktyki mają zostać przerwane, zgodnie z założeniami nowej ordynacji podatkowe – ale „administracja skarbowa stawia jej ogromny opór”.
Należy uprościć system podatkowy, apeluje prof. Mariański. – Ale chodzi o rzeczywiste uproszczenie, nie medialne – przekonuje. – Dokręcając tak mocno podatkową śrubę, rykoszetem dostają uczciwi przedsiębiorcy. Muszą tłumaczyć się, a często płacić, za nie swoje grzechy – ucina.
Jestem pełen podziwu dla tych którzy odważyli się i prowadzą własną działalność gospodarczą w Polsce. Ileż to trzeba mieć zapału i jakim być odpornym żeby nie polec w walce z Urzędem Skarbowym. Dla skarbówki każdy nawet ten rozpoczynający działalność gospodarczą to przestępca którego trzeba bezwzględnie ścigać i tępić. Rządzący szukają jeleni którzy dadzą nabrać się na biznes w Polsce. Obecnie tylko szara strefa zapewnia nam w miarę przyzwoite dochody. Ten system podatkowy jest tak skonstruowany że nawet gdyby na polu zamiast kamieni znajdowały się brylanty to i tak się splajtuje. Tak w Polsce nawet zbieranie brylantów staje się nieopłacalne. No chyba że firma ma dobrych ojców chrzestnych. Szara strefa nie jest dowodem na przestępcze skłonności obywateli, tylko na to, że rząd żąda wygórowanych, nieadekwatnych podatków. Dla większości to nie jest wybór, tylko konieczność. Szara strefa to poduszka stabilizująca sytuację znacznej części Polaków. Wkrótce Morawiecki zlikwiduje wszystkie malutkie firmy w Polsce, i kto wtedy będzie utrzymywał ZUS? Modelowym przykładem swego rodzaju obłędu jest ZUS. Nieustanne podnoszenie tego podatku dla osób prowadzących działalność gospodarczą doprowadziło przez 20 lat do tego, że już nie tylko na wsiach i w małych miastach (jak było jeszcze dziesięć lat temu), ale już nawet w relatywnie bogatej Warszawie w zasadzie nie ma drobnych usług działających inaczej niż w szarej strefie. Morawiecki to gwoźdź do trumny dla polskich przedsiębiorców! Czy w tym roku będzie jeszcze jakaś polska firma, która zapłaci podatki Morawieckiemu? Których polskich firm nie zniszczył Balcerowicz, nie dobił Rostowski to wykończy Morawiecki. Jak tak dalej pójdzie to będziemy płacili podatek od posiadania własnego cienia. Było nie było to jest prywatna własność za którą państwu należy się haracz. 
20 01 2018 Oskarżonego o korupcję senatora partii PIS, kumple bronią przed prawem i sprawiedliwością. 
SITWA w Senacie obroniła Koguta. Posłanka PiS na Twitterze napisała: "Koledzy Senatorowie! Co robicie z naszą – Polaków – Dobrą Zmianą?". Pawłowicz argumentowała, że senatorowi nie groziła śmierć, tylko uczciwe postępowanie.
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2018 Departament Stanu USA: "Polska demokracja jest pełna życia i ma się dobrze"
Kwestie związane z wewnętrzną polityką zostawiamy Polakom i ufamy, że jakiekolwiek reformy, które rozważają są zgodne z ich konstytucją i wolą ich społeczeństwa" - powiedział w piątek wysokiej rangi przedstawiciel Departamentu Stanu.
Polska to jedna z najstarszych demokracji w Europie. Ta demokracja jest żywa i ma się dobrze – stwierdził przedstawiciel Departamentu Stanu USA na spotkaniu z dziennikarzami, które odbyło się przed wizytą Rexa Tillersona m.in. w Polsce.
Polska to tak demokratyczny kraj jak Stany Zjednoczone, które przy pomocy bomb wprowadzają ją na całym świecie.

20 01 2018 Nie będzie już tajnych głosowań w Senacie?
–„Otrzymałem od marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego polecenie przygotowania projektu pilnej nowelizacji regulaminu Senatu, znoszącej tajność głosowań personalnych”– poinformował na Twitterze szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski. To reakcja na wczorajszą niesubordynację części senatorów PiS, którzy w sprawie Stanisława Koguta nie głosowali tak, jak zalecił Jarosław Kaczyński. Mieli się zgodzić na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Koguta. Głosowanie było tajne, więc nie można ustalić, który z senatorów PiS się wyłamał. Do klubu PiS w Senacie należy 66 osób.
Karczewski w rozmowie z „Super Expressem” powiedział, że „senatorowie, którzy głosowali w obronie Stanisława Koguta powinni odejść z polityki”. Specjalny list do członków partii zamierza wystosować Jarosław Kaczyński, o czym poinformowała na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
„Senatorowie, którzy głosowali w obronie Stanisława Koguta powinni odejść z polityki” – czy dlatego, że bronili przestępcę, czy z powodu przeciwstawienia się Ukochanemu Przywódcy? Bez cienia wątpliwości stawiam na to drugie! Partia! Jarek! Partia! Jarek!

20 01 2018 Sensacyjne kulisy odwołania Macierewicza. Chciał szantażować Morawieckiego.
Z nieoficjalnych doniesień mediów wynika, że odejście Antoniego Macierewicza poprzedziła próba gry aktami komunistycznych służb specjalnych. Były szef MON chciał obciążyć Mateusza Morawieckiego i jego ojca Kornela. Jarosław Kaczyński odebrał to jako groźbę i szantaż - "wkurzył się, uznając, że Macierewicz robi się niebezpieczny".
Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza", powołując się na dwa niezależne źródła - jedno z kręgu PiS, drugie z kręgu IPN.
To nie koniec. Coraz mniej cierpliwości do Macierewicza mieli również Amerykanie. Najwyżsi dowódcy USA starali się unikać kontaktu z Macierewiczem do czasu, gdy w kwietniu 2017 w Orzyszu przetrzymał dwie godziny na deszczu amerykańskich żołnierzy. Szef MON spóźnił się na ceremonię, bo ważniejsza była dla niego obrona byłego rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza na partyjnym sądzie.
To był dopiero początek koncertu jaki zaczyna grać Macierewicz, mniemam że jest on w posiadaniu skopiowanych dysków bazy danych operacyjnych SKW które znajdowały się w szafach pancernych BBN. Po nie to wracał w popłochu ze Smoleńska do Warszawy. On jest zdolny zrobić to co zrobił pułkownik Kukliński. Pytanie tylko gdzie z tym zwieje na wschód czy za Ocean?
17 01 2018 Poseł Kukiz’15: „Nie było wyzwolenia, lecz zamiana okupanta”
Grafika, jaka ukazała się na twitterowym profilu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, do żywego oburzyła posła Kukiz’15 Tomasza Jaskółę. W niecenzuralnych słowach skomentował towarzyszący jej napis: „17 stycznia 1945 r. Żołnierze 1. Armii Wojska Polskiego wyzwolili zrujnowaną Warszawę”.
Dzisiaj im dalej od PRLu to nasila się ujadanie na nasze pokolenie, które samo ciężką pracą odbudowało Polskę z wojennych ruin i przedwojennej biedy i nędzy, analfabetyzmu itd...
Więcej na podstronie Polityka

18 01 2018 Brakuje milionów na lekarzy, są na kapelanów
Szpitale nie mają na podwyżki dla rezydentów, a lekką ręką wydają 60 mln zł z kontraktów z NFZ na pensje dla kapelanów. Tyle mniej więcej wynosi roczny budżet jednego szpitala!
Więcej na podstronie Aktualności

17 01 2018 Siedzibę PiS w Warszawie obrzucono farbą.

Policja bada sprawę incydentu, do którego doszło dziś wieczorem przed warszawską siedzibą PiS, po zakończeniu demonstracji przeciwko zaostrzeniu prawa dot. aborcji. Budynek przy ul. Nowogrodzkiej został obrzucony woreczkami z czerwoną farbą. Policja przesłuchuje jedną osobę.
Więcej na podstronie Aktualności


18 01 2018 Patryk Jaki składa propozycję Jerzemu Owsiakowi.
Patryk Jaki na swoim profilu na Facebooku zwrócił się z propozycją do Jerzego Owsiaka. "Proszę mnie i grupę obywateli wpuścić do rozliczeń faktur z wszystkich pańskich spółek, zbiórek etc... Proponuje – jeśli się okaże, że jest wszystko ok, tak jak Pan mówi – przeproszę Pana publicznie za pytanie o rozliczenie i z Panem będę zbierał do puszek za rok. Zgoda?" – napisał wiceminister sprawiedliwości.
Panie Jaki Taki jak już pan się tak zagalopowałeś z tym kontrolowaniem rozliczeń działalności to proszę nie zapomnieć o o Rydzyku, własnej partii i hierarchii kościelnej. Jak zauważył dowcipnie na Twitterze niejaki Stanisław Anioł: „trwają poszukiwania choć jednej osoby, której pomógł Ojciec Rydzyk. Wszak daliśmy mu już 72 miliony z naszych podatków za rządów PIS”.

18 01 2018 "Dziennik Gazeta Prawna": ciąża pod ścisłym nadzorem
Diagnozowanie depresji w ciąży i po porodzie, karmienie mlekiem zmodyfikowanym tylko, gdy zaleca to lekarz, zakaz reklam niektórych produktów – to niektóre z nowości, które mogą znaleźć się w standardach okołoporodowych – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Na dniach moja synowa będzie rodzić w Holandii, i jestem zszokowany tym co oni tam wyprawiają. Wyobraźcie sobie że po 2 do 3 godzinach po porodzie zostaje wypisana do domu a tam już na nią z dzieckiem czeka położna, która przez dwa tygodnie będzie się nimi opiekowała, w tym sprzątała i gotowała. Normalnie szok w Polsce, ktoś z opieki tylko raz odwiedzi matkę z dzieckiem i to wystarczy. 
16 01 2018 Antoni Macierewicz zostanie drugą osobą w państwie PiS.
Jak potwierdził wczoraj w TVN 24 Adam Bielan, były szef MON został zdegradowany tylko na chwilę. – „Dalej pozostaje bardzo ważnym politykiem naszego obozu” – zapewnił w rozmowie z Moniką Olejnik wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Oprócz stanowiska szefa tak zwanej podkomisji smoleńskiej, Macierewicz wkrótce może otrzymać coś jeszcze.
Więcej na podstronie Aktualności


16 01 2018 Ten wpis o Rydzyku podbija internet. Ojciec dyrektor rywalizuje z Owsiakiem?

Kolejny, 26. już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami. Według wstępnych szacunków podczas niedzielnego finału WOŚP zebrała ponad 80 milionów złotych
„trwają poszukiwania choć jednej osoby, której pomógł Ojciec Rydzyk. Wszak daliśmy mu już 72 miliony z naszych podatków za rządów PIS”.
Więcej na podstronie Aktualności

15 01 2018 "Mało co wkurza mnie tak, jak WOŚP". Wpis partnerki Kamila Durczoka wywołał burzę.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wzbudza od jakiegoś czasu ogromne emocje i dzieli społeczeństwo. Kolejny finał WOŚP, mocnym wpisem podsumowała Julia Oleś, blogerka i partnerka Kamila Durczoka. Jest o fundacji i rządzących.
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2018 Serce Viktora Orbana drgnęło. Węgry gotowe przyjąć uchodźców.

To nie jest dobra wiadomość dla Kaczyńskiego. Nasz najważniejszy europejski sojusznik, nie po raz pierwszy zawodzi. Premier Węgier Viktor Orban, w wywiadzie dla niemieckiego „Welt am Sonntag” oświadczył, że „Węgry mogłyby wziąć udział w nowym unijnym systemie rozdziału uchodźców”. Co prawda postawił warunek, że Budapeszt sam decydowałby o tym, kogo przyjmie, ale wypowiedź ta dość jednoznacznie świadczy, o nieoczekiwanej zmianie kursu naszego „bratanka”, w zakresie polityki migracyjnej w Europie.
Taka postawa, może oznaczać zupełnie osamotnienie Polski, w kwestii uchodźców i nowe kłopoty dla rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Jak wiemy, Węgry podobnie jak Polska, odmawiają przyjmowania uchodźców, w związku z czym 7 grudnia Komisja Europejska wszczęła wobec tych dwóch państw oraz Czech, które przyjęły niewielką liczbę uchodźców, procedurę o naruszenie prawa UE. Trybunał Sprawiedliwości UE formalnie zarejestrował już skargi KE przeciw tym trzem członkom Wspólnoty. Jak poinformował 4 stycznia rzecznik TSUE Balazs Lehoczki, wysłuchanie stron odbędzie się jesienią. Źródło: Fakt

15 01 2018 Ziobro chce przeorać wszystkie sądy. Matczak: złodziej już zdemontował system alarmowy
W życie weszła ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa. Niebawem zacznie działać także nowe prawo o Sądzie Najwyższym. Prof. Marcin Matczak: jesteśmy teraz w sytuacji, w której ktoś, kto chce się włamać do domu, zdemontował system alarmowy. Jeszcze drzwi są całe, ale ochrony już nie ma. Jak dowiaduje się Onet, w ministerstwie sprawiedliwości toczą się prace nad kolejną ustawą, tym razem o zmianie granic okręgów sądowych i struktury sądów.
Wielki czas na zmianę Ziobry, który gulgocze niczym rozjuszony indor. Według mnie ktoś spokojniejszy i bardziej rozważny załagodziłby spory narosłe wokół reformy sądownictwa, może kameduła Gowin za Ziobrę ? Coraz to bardziej ta wojenka o sądy zaczyna mi się nie podobać, zgubiłem się już w tym wszystkim. Nadejszła wiekopomna chwiła by pożegnać Ziobrę, bo on całkowicie stracił kontrolę na sądami w Polsce. Stanowisko przerosło jego możliwości, i na dodatek woda sodowa uderzyła mu do głowy.
13 01 2018 Uwierzycie, że to była "emocjonalna dyskusja?". 
Oto inna wersja zamieszek na Jasnej Górze, jakby nic się nie stało.
Z relacji katolickiego portalu Gosc.pl wrocławski – przy tym, co się stało – wyłania się niemal sielska atmosfera. Dowiadujemy, że manifestujący to była głównie grupa starszych osób, która zarzucała kibicom propagowanie faszystowskich poglądów.  "Skończyło się na emocjonalnej dyskusji z dwóch stron, zniszczeniu transparentów przez kibiców i wyproszeniu niespodziewanych demonstrantów z terenów jasnogórskich". Jak można wnioskować, pełna kultura. I na tym koniec. Kibice na Jasnej Górze: Przywołujemy postaci narodowych bohaterów, dla których dewiza „Bóg, honor, ojczyzna” była nie tylko hasłem ze sztandarów, ale życiowym mottem.
Faktycznie to ostatnie zdanie dość obszernego artykułu o X pielgrzymce kibiców na Jasną Górę. "Kiedy pierwszy raz przyjechałem na pielgrzymkę kibiców, urzekła mnie atmosfera tego spotkania. Jasna Góra kojarzyła mi się z innym rodzajem pielgrzymowania. To idealny pomysł, by autentycznie ewangelizować środowiska kibicowskie. Dla niektórych to jedna z niewielu okazji bycia w tak niezwykłym sanktuarium. Oprócz tego dostają tutaj bardzo dobrą wykładnię patriotyzmu" - mówi, cytowany przez portal, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Faktycznie ją pokazali. Źródło:wroclaw.gosc.pl 
Znaczy się starali się faszyści z komunistami!? 
13 01 2018 Zamieszki na Jasnej Górze. Kibole zaatakowali protestujących przeciwko rasizmowi
Do tak bulwersującej sytuacji na Jasnej Górze doszło po raz pierwszy. Na błoniach klasztornych kibole zaatakowali kilkanaście osób ze stowarzyszeń Obywatele RP i Demokratyczna RP.
Kibole znowu przyszli do Boga z hasłem na ustach my chcemy Boga a może Gott mit uns ? ONR może rozwijać w pełni swe sztandary wszak to Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga.
Więcej na podstronie Polityka


12 01 2018 Premier wzniósł toast mlekiem w oborze. "Mówiłem gospodarzowi, że byłem kiedyś wprawny w dojeniu krówek"

Premier i minister rolnictwa wybrali się z wizytą na wieś. Mateusz Morawiecki i Krzysztof Jurgiel odwiedzili gospodarstwo rolne oraz zakład mleczarski w Rębiszewie na Podlasiu. Przy okazji wizyty premier podzielił się osobistymi doświadczeniami. - Dzieciństwo spędzałem zawsze na wsi. Mówiłem gospodarzowi, panu Grzegorzowi, że byłem kiedyś wprawny w fachu dojenia krówek - powiedział premier. Po zwiedzeniu obory i spotkaniu z rolnikami, przyszedł czas na toast mlekiem. 
Dziś Morawiecki jest wprawny w dojeniu przedsiębiorców i obywateli RP , już nic nie leci on on jeszcze doi aż do krwi kiedy poleci. 
12 01 2018 Znaleziono na Facebook: POLSKIE WARIATKOWO... Polska, to zakład psychiatryczny dla umysłowo chorych.
Czy Polska w swojej 1000-letniej historii była kiedyś państwem normalnym ? No może za czasów Jagiellonów, bo za Wazów toczyła wieczne wojny ze wszystkimi. Później szlachta i magnateria pozwoliły dokonać jej rozbiorów, ponieważ im osobiście żadnej krzywdy to nie czyniło.
Dzisiaj też włodarze naszego państwa, niczym dawni magnaci i szlachta, traktują ludność tubylczą jak niewolników, którzy nie mają żadnych praw, a tylko same obowiązki. W sądach nieuczciwość, prokuratury umarzają sprawy choć powinny być wniesione na wokandę,....
Więcej na podstronie Polityka


12 01 2018 Minister zdrowia Łukasz Szumowski należy do bractwa Arkonia. Pełni tam najwyższą funkcję w hierarchii.

Zatem wkrótce możemy spodziewać się społecznych konsyliów w sutannach na salach operacyjnych, które będą decydowały operować czy nie?
Więcej na podstronie Aktualności


11 01 2018 Sejm - stopniowe wprowadzanie zakazu handlu w niedzielę.

Posłowie przegłosowali projekt zakazu handlu w niedzielę.
A ja i tak nie będę chodził do kościoła, no chyba, że jak w Holandii z kościoła zrobią market. Martwa ustawa, która zostanie przez duże sklepy bardzo łatwo ominięta.
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2018 W MON lecą głowy? Błaszczak zabrał się za porządki?
Najwyraźniej nowy szef resortu obrony Mariusz Błaszczak z marszu przystąpił do likwidowania w ministerstwie „złogów” po Antonim Macierewiczu.
Więcej na podstronie Aktualności


11 01 2018 Rada Warszawy za zmianą nazwy ul. Lecha Kaczyńskiego na Trasę Łazienkowską.

Rada Warszawy, głosami PO, zdecydowała dziś o zmianie nazwy ul. Lecha Kaczyńskiego, czyli dawnej Armii Ludowej, na Trasę Łazienkowską. Jednak, zgodnie z nowelą tzw. ustawy dekomunizacyjnej, zgodę na ponowną zmianę "zdekomunizowanych" ulic musi wyrazić IPN i wojewoda.
I tak trzymać a Kaczyński wkrótce wyląduje na śmietniku tak jak Lenin i Stalin.

11 01 2018 Tylko w WP. "To będzie jeden wielki kabaret". Opozycja komentuje nową posadę dla Macierewicza.
Na wniosek nowego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, Antoni Macierewicz został szefem podkomisji wyjaśniającej katastrofę smoleńską. W rozmowie z WP przedstawiciele opozycji - Borys Budka z PO i lider Kukiz'15 Paweł Kukiz - nie mają wątpliwości: to jednoznaczny sygnał, że pozycja polityka w partii nie jest zagrożona, a Jarosław Kaczyński nie rezygnuje z twardego odłamu elektoratu. Nie zabrakło mocnych słów.
- Widać, że całe "przedstawienie" z komisją będzie trwać. Kaczyński nie rezygnuje z twardego odłamu elektoratu, który można nazwać "sektą smoleńską". Obawiam się, że będziemy słyszeć o kolejnych, coraz to bardziej niesamowitych teoriach na temat katastrofy. Mam wrażenie, że będzie to jeden wielki kabartet. Przypomnę, że pan Macierewicz nie ma żadnych kwalifikacji, by zajmować się wypadkami lotniczymi. Zadaniem komisji nie jest wyjaśnienie czegokolwiek; będzie służyła propagandzie i głoszeniu fałszywych tez. Pod tym względem nic się nie zmieni - skomentował Budka w rozmowie z WP.
Macierewicz i jego komisją przeprowadzają symulacje dowodzą wybuchu w skrzydle tupolewa. Okazuje się że ta symulacja to było doprowadzenie do katastrofa samolotu MiG-29 w okolicach Mińska Mazowieckiego? Gdzie malutki samolot wojskowy kosi skrzydłami pół lasu i pilot to przeżył. 
10 01 2018 Giertycha „podzwonne” dla Antoniego Macierewicza
Były wicepremier, minister edukacji narodowej Roman Giertych napisał na swoim blogu „Lamentację o Antonim”. Trzeba przyznać, że mało kto ma prawo do takiej publikacji… Nikt bowiem aż tak dalece jak Giertych nie „kibicował” poczynaniom byłego szefa MON, nikt tak wnikliwie ich nie komentował i nie polemizował z szokującymi decyzjami zdymisjonowanego ministra. Co teraz pocznie ze swoimi talentami Roman Giertych, gdzie szukać ma natchnienia dla swojej twórczości?
Więcej na podstronie Polityka


10 01 2018 „Duda stanął tam, gdzie stało ZOMO”

Większość prawicowych mediów po dymisji Antoniego Macierewicza stanęła za nim murem. Nie przebierając w słowach, publicyści prawicowi atakują Andrzeja Dudę, zarzucając mu doprowadzenie do pozbawienia Macierewicza dotychczasowego stanowiska.
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2018 Policjanci ze Śląska wolą L4 niż ochranianie miesięcznicy smoleńskiej.
Dzisiaj przed nami obchody kolejnej miesięcznicy smoleńskiej. Tym razem zabraknie na niej policjantów ze Śląska. Uważani są oni za najbardziej doświadczonych w ochranianiu imprez publicznych, tłumieniu demonstracji i walki z tłumem.
Więcej na podstronie Aktualności

10 01 2018 Będzie kara za koszulkę z napisem „Jarosław Kaczyński jest tchórzem”?
Koszulkę z taki właśnie napisem założyła posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Wystąpiła w niej podczas audycji w Radiu Zet. Przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki uważa, że narusza to powagę Sejmu i napisał skargę do sejmowej komisji etyki.
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2018 "Super Express": 27 tys. zł nagrody za trzy i pół miesiąca pracy dla nowego szefa MSZ.
Według informacji MSZ, łączna kwota wypłaconych w zeszłym roku nagród w całym ministerstwie wyniosła 29,3 mln zł. Jacek Czaputowicz, nowy szef polskiej dyplomacji, jako wiceminister spraw zagranicznych był najlepiej nagradzanym urzędnikiem w kierownictwie resortu - informuje "Super Express".
Największe bonusy - w wysokości 51,4 tys zł - otrzymali inni wiceministrowie: Jan Dziedziczak i Konrad Szymański, "z tą jednak różnicą, że za cały rok swojej pracy".
Kto wreszcie przerwie to tak hojne nagradzanie urzędników państwowych za bywanie w pracy? Ludzie opamiętajcie się, płacimy im za to, że oni nas cały czas na okradają, bo jedyne co potrafią robić to bez przerwy podnosić nam podatki i opłaty. A my się z tego cieszymy i bijemy im brawa skandując przy tym Jarosław, Jarosław.

11 01 2018 Kazimierz Nowaczyk: Przeprowadzone symulacje dowodzą wybuchu w skrzydle tupolewa.
Konkluzja, że skrzydło Tu-154, który rozbił się w Smoleńsku, zostało rozerwane przez eksplozję, opiera się na symulacji i trójwymiarowym modelu – powiedział w środę p.o. przewodniczącego podkomisji smoleńskiej Kazimierz Nowaczyk.
Działająca przy MON podkomisja poinformowała, że w środę na plenarnym posiedzeniu podkomisji jej ekspert Frank Taylor stwierdził, iż lewe skrzydło samolotu "zostało zniszczone w wyniku eksplozji wewnętrznej"; w skrzydle i centropłacie było kilka źródeł eksplozji, co potwierdza analiza sposobu, w jaki drzwi samolotu wbiły się w ziemię, a "brzoza nie miała wpływu na pierwotne zniszczenie skrzydła".
Ta symulacja to było doprowadzenie do katastrofa samolotu MiG-29 w okolicach Mińska Mazowieckiego? Gdzie malutki samolot wojskowy kosi skrzydłami pół lasu i pilot to przeżył.

10 01 2018 Pielęgniarki zastąpią lekarzy na dyżurach?
Najnowszy pomysł Ministerstwa Zdrowia aż mrozi krew w żyłach. Jeśli na dyżurach zabraknie lekarzy, mają ich zastąpić... pielęgniarki!
Wow! Mam lepszego pomysła niech chorzy zastąpią lekarzy. I to nie jest wcale śmieszne ci chorzy z dużym stażem szpitalnym mają wiedzę większą o niejednego doświadczonego lekarza.


10 01 2018 Słynna rekonstrukcja rządu okazała się zwykłą rekonstrukcją rządu.

Taki polityczny makijaż, by przesłonić nieco Nowogrodzką i dać pokarm mediom. Jedni ponurzy panowie w garniturach zostali wymienieni na innych ponurych panów w garniturach, ich poglądy nie mają znaczenia (a mają je?), gdyby wśród ministrów znalazł się spisiały macho Leszek Miller lub diva reżimowej propagandy Magdalena Ogórek nie zdziwiłabym się; bo to naprawdę wszystko jedno. Rządzi Nowogrodzka i jest tylko jedno pytanie: czy to, że udało się pogonić Macierewicza jest dowodem na osłabienie roli Rydzyka (chciał przejąć narodowy budżet?) czy na osłabienie Kaczyńskiego (i w związku z tym przejęcia wpływów przez np. Ziobro?). Ale to też szczegół. Rządzą garnitury (jeśli spódniczki to w roli usługowej). A od dawna powtarzam: jedyną sensowną zmianą w polityce będzie zmiana płci. The time is up! Właśnie Oprah Winfrey zapowiedziała start w następnych wyborach prezydenckich...
Autor Magdalena Środa
Ta rekonstrukcja rządu jest niepełna! Zalewską powinna Pawłowicz zastąpić, tego wszyscy oczekiwali. No ale widocznie panna Krysia jest jeszcze niegotowa. Ależ dzieci miałyby frajdę! Po rekonstrukcji rządu Morawieckiego Ministerstwo Finansów podzieliło się na trzy ministerstwa co oznacza że wiceministrów będzie 100! Kto na nich Kto na nich będzie pracował, banki udzielając kredytów? Szyszko i Macierewicz powinni nie tylko oddać wszystkie pieniądze jakie wzięli od Państwa za udawanie bycia ministrem, ale dodatkowo pokryć wszystkie szkody jakie Polsce wyrządzili.

10 01 2018 Zomowiec i milicjant ochraniają miesięcznice

Co za hipokryzja! Okazuje się, że rząd PiS z jednej strony chwali się czystkami w służbach i usuwaniem funkcjonariuszy związanych z komunistycznym reżimem, a z drugiej - świetnie z nimi współpracuje. Tak jest w przypadku miesięcznic smoleńskich, których ochronę nadzoruje oddział prewencji Komendy Stołecznej Policji. Na jego czele stoi... eksmilicjant, a jego zastępcą jest były funkcjonariusz ZOMO.
Główną rolę w zabezpieczeniu pełni jednak oddział prewencji w Warszawie. Na jego czele stoi Daniel Kubiak, a zastępcą jest Piotr Wałowski. 
Obaj funkcjonariusze wstąpili do służby w 1989 r. - Kubiak od 3 listopada 1989 r. odbywał w oddziale prewencji Milicji Obywatelskiej zastępczą służbę wojskową - potwierdza nam Marczak. Z kolei Wałowski 30 stycznia 1989  r. pojawił się w ZOMO.
No a na straży prawa stoi prokurator z PRLu Piotrowicz i Wolfgangowa. Oprawcy za komuny musieli się czaić, ukrywać, chować twarz. Robić rożne zmyłki. Kamuflować się. Może nawet i cierpieli? A dziś głowy wysoko podniesione i wszelkie zaszczyty i honory mają. A to między innymi zasługa braci Kaczyńskich. 
08 01 2018 Koniec Macierewicza w rządzie to koniec teorii o zamachu smoleńskim? 
Ba to koniec zjednoczonej prawicy pod skrzydłami Kalksteina? Kaczyński ma raka trzustki kto po im przejmie schedę? Jak ci nie wstyd Jarosławie w ostaniach godzinach swego życia , jak ci nie wstyd ojcze Tadeuszu wyrzucać za burtę najlepszego szefa MONu od czasu Piłsudskiego. Przecież to był filar PiSu św. Antoni Smoleński, potomek Czyngis-chana, wynalazca bomby termobarycznej, twórcy sekty i teorii smoleńskiej, która wstrząsnęła światem nauki bardziej niż teoria względności Einsteina. Jak ci nie wstyd Jarku, kto teraz doprowadzi Ciebie do prawdy z prawd najprawdziwszej? Być może ta prawda to: bardzo wielu tych prawdziwych obywateli w kraju nad Wisłą byłoby bardzo dumnych, gdyby Antoni Macierewicz został prezydentem RP. Może wtedy Jarosław Kaczyński nareszcie by się ożenił i przestał jak ramol się zachowywać? 

08 01 2018 Ryszard Petru powołuje stowarzyszenie "Plan Petru"

Nowa inicjatywa polityczna Ryszarda Petru nazywa się "Plan Petru". Były lider Nowoczesnej apeluje do opozycji o utworzenie wspólnego frontu. - Nie jest moją intencją tworzenie partii politycznych, ale wspieranie istniejących partii opozycyjnych. Będę też wspierał Nowoczesną i jej obecną przewodniczącą - zapewnił.
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2018 Krystyna Pawłowicz broni „Korony Królów”
Falę krytyki wywołała niedawna premiera nowego serialu historycznego Telewizji Polskiej pt. „Korona Królów”. Wyrzuca mu się liczne niedociągnięcia, braki warsztatowe i budżetowe. Krytycznym opiniom odpór dała posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. „Film o polskiej historii na różne sposoby obrzydzają ci, którzy zawodowo, na co dzień obrzydzają nam Polskę i jej historyczne dokonania” – napisała na Facebooku.
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2018 Obudźcie się! Imigranci islamscy są już w Polsce! Te dane przerażają. Cicha relokacja?

Między innymi na fali niechęci Polaków do ich przyjmowania, wynikającej z obawy przed przestępczością, terroryzmem, islamizacją i innymi dobrodziejstwami „multikulti” zwyciężył PiS, jako partia obiecująca powstrzymanie nadchodzącego zagrożenia.
Więcej na podstronie Aktualności

08 01 2018 W „Newsweeku”: Milionowe dotacje, ludzie w rządzie i spółkach. Lista ojca Rydzyka robi wrażenie
Tadeusz Rydzyk może liczyć na blisko 70 mln zł w rządowych grantach i dotacjach, do tego kilkudziesięciu ludzi w rządzie, parlamencie i państwowych spółkach. W zamian politycy PiS dostają wsparcie Radia i czas antenowy. Tak zrasta się rodzina Radia Maryja i PiS. Dziś toruńskie dzieło redemptorysty wspiera jednak niemal cały rząd.
W zamian politycy PiS dostają wsparcie Radia i czas antenowy. Kiedy wyborcy PiS nabierają wątpliwości po lipcowych wetach, prezydent Andrzej Duda przyjmuje na rozmowie w Pałacu ojca dyrektora. A gdy Mateusz Morawiecki zostaje wskazany przez partię jako kandydat na premiera, już następnego dnia udaje się do Torunia. W tym samym miejscu pożegnalnego wywiadu kilka dni wcześniej udziela Beata Szydło.
Ojcze Tadeuszu, meldujemy się na spowiedzi! Szydło i Morawiecki tłumaczą przed Rydzykiem
Tadeusz Rydzyk jedynym rywalem Jarosława Kaczyńskiego? Może już dzisiaj, premier Morawiecki przedstawi nowych członków swego gabinetu. Leszek Miller jest przekonany, że nie będą to duże zmiany. „Wiadomo, że minister Ziobro czy Gowin nie stracą posad, bo są szefami partii koalicyjnych. Wiadomo, że minister Macierewicz nie straci swojej posady. On ma wyjątkową pozycję w oczach prezesa Kaczyńskiego” twierdzi i trudno nie przyznać mu racji. Minister Macierewicz jest nietykalny głównie z powodu swojej misji w „kościele smoleńskim”, ale też dzięki powiązaniom z Tadeuszem Rydzykiem, który „jest jedynym realnym rywalem dla prezesa Kaczyńskiego”.

08 01 2018 PiS-owski wiceminister wygwizdany przez kibiców.

Materna po prezentacji drużyn wyszedł na parkiet w towarzystwie właściciela zielonogórskiego klubu koszykarskiego oraz przedstawiciela firmy Enea. Chciał ogłosić nowego sponsora klubu. Kiedy tylko wspomniał o „dobrej zmianie”, kibice zaczęli gwizdać i buczeć. Minister bezradnie rozłożył ręce i oddał mikrofon. Spiker jednak jeszcze raz mu go wręczył, ale tym razem kibice nawet nie dopuścili Materny do głosu.
Ministrowie „dobrej zmiany” raczej powinni omijać Zieloną Górę z daleka, a już na pewno tamtejszą halę sportową. Pół roku temu z podobnym jak Materna przyjęciem spotkała się minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Została wygwizdana i wybuczana podczas ceremonii wręczania medali po finale mistrzostw Polski w koszykówce. Źródło: fakt.pl
Kibice oczywiście gwizdali i buczeli z akcentem niemieckim. Ech, ta ukryta opcja! To gwizdali  jakby to powiedziała Pawłowicz, Nienawistnicy Polski, Totalna Opozycja.Powiedzmy stanowcze nie: lumpom, bikiniarzom, pachołkom sanacji, awanturnikom, oszołomom, pieniaczom, wichrzycielom, podżegaczom, warchołom, psychicznym....Był Radom 1976 wielki czas na Zieloną Górę 2018. Ku chwale Kaczyńskiego i jego Dojnej Zmiany? 
07 01 2018 Nieznani sprawcy oblali farbą budynek, w którym mieści się filia biura poselskiego Krystyny Pawłowicz w Sulejówku.
 - Totalni, jak zwykle, nie wykazali się celnością... - skomentowała w swoim stylu posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
No i będziemy mieli Wielką Męczennicę błogosławioną Krystynę. Kto by mógł na coś takiego odważyć się jak nie ona sama? Porzekadło ludowe mówi: Małpę zabijesz a za człowieka pójdziesz siedzieć.
"Prowokacją śmierdzi na odległość". Część internautów nie wierzy w tak liczne ataki na biura polityków PiS
Więcej na podstronie Polityka

07 01 2018 Co z zaproszeniem Białego Domu dla Macierewicza? Siemoniak: To już nieaktualne
Polityk Platformy Obywatelskiej stwierdził za pośrednictwem Twittera, że zaproszenie dla ministra Antoniego Macierewicza na rozmowę z generałem McMasterem zostało wycofane. O planowanej wizycie informował w piątek 5 stycznia portal tvp.info.
Więcej na podstronie Aktualności

07 01 2018 ONR na święcie Trzech Króli w Łodzi. Mieli pilnować porządku.

Członkowie ONR z zielonymi opaskami z falangą na ramieniu budzili kontrowersje części świętujących.
Podczas marszu zwracały też uwagę nietypowe "drogowskazy" wykonane z kartonu. Jeden z nich wskazywał drogę do siedziby łódzkiej Wyborczej, a napis na nim głosił: "do koryta".
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

07 01 2018 Kandydatka PiS na ministra finansów urodziła się w ZSRR. Nieznana przeszłość Teresy Czerwińskiej.
Teresa Czerwińska w najbliższych dniach może zostać ministrem finansów. Mało znany jest jednak fakt, że ekspertka od budżetu urodziła się w ZSRR. 
– Służby popełniły błąd. Taka osoba nie powinna być nawet wiceministrem – mówi Wirtualnej Polsce polityk, który zasiada w sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Ale rzecznik ministerstwa finansów uspokaja, że Czerwińska była już sprawdzana przez służby. Nieprawdziwa jest informacja, że odmówiono jej dostępu do informacji niejawnych.
Teresa Czerwińska urodziła się 7 września 1974 r. w Dyneburgu, drugim co do wielkości mieście na terenie Łotwy, która w tamtym czasie należała do ZSRR. Na drugie imię ma Tatiana. Informacje na ten temat podaje tylko katalog IPN. Stamtąd pochodzą rodzice Czerwińskiej Ludmiła i Bogusław Tumanovskis. Takie jest też nazwisko panieńskie wiceminister rządu PiS. 
To, że urodziła się w ZSSR nie powinno zamykać jej drogi do kariery. Przecież i po drugiej stronie kurtyny rodzili się ludzie prawi. Kaczyński, Macierewicz i wielu innych też urodzili się na terenach będących pod okupacją ZSRR a dziś rządzą niepodzielnie całą Polską. Czy na wzór i podobieństwo CCCP niechaj już każdy sam sobie odpowie? Trochę historii, nie przeszkadzało to nikomu jak ministerem finansów został Balcerowicz pracownik Instytutu Marksizmu i Leninizmu, który na zlecenie KC PZPR opracował plan urynkowienia polskiej gospodarki by później w „wolnej Polsce” go wprowadzić. Nie przeszkadzało nikomu jak hrabia von Rostowski zanim został ministrem finansów był doradcą Putina, ba nawet nie posiadał obywatelstwa polskiego. Widocznie to już taka nasza polska tradycja że finansami polski musi zarządzać człowiek podległy Moskwie.
06 01 2018 ONR nie zostanie zdelegalizowany – prokuratura umorzyła śledztwo
„Z uwagi na brak znamion przestępstwa prokurator umorzył dochodzenie dotyczące publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i wyznaniowych w statucie stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny”– powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
ONR może rozwijać w pełni swe sztandary wszak to Pierwsza Brygada Kadrowa Kaczyńskiego, jego ulubione diabełki maszerujące z hasłem na ustach my chcemy Boga.
Więcej na podstronie Polityka

06 01 2018 Osobowość Morawieckiego z tombaku.

Mateusz Morawiecki jest średnio rozgarniętym rozmówcą, dlatego pozwala sobie na wywiady z dziennikarzami, którzy wywodzą się z obozu ideologii polskiego katolicyzmu. I to nie takiego, który moglibyśmy określić jako chrześcijaństwo otwarte, ekumeniczne, jakie przyświeca „Tygodnikowi Powszechnemu”, czy też onegdaj Janowi Pawłowi II, ale bliżej mu do klasycznego Ciemnogrodu i jego wytworowi personalnemu: kołtunowi.
Z każdym dniem mam coraz gorsze zdanie o Morawieckim. Niestety, znam takich osobników, którzy w imię tradycji, mając do wyboru Barabasza i Joszuę z Nazaretu, wybiorą tego pierwszego, bo jest tradycyjnie zły, nie naucza jak Joszua o nowych wartościach społecznych i psychologicznych.
Marek Suski ma godnego siebie szefa. W PiS obowiązuje strawestowane przeze mnie prawo Kopernika-Greshama: zła osobowość wypycha lepszą. Przy czym „lepsza” wcale nie znaczy dobra, tylko zła jest jeszcze gorsza od poprzedniej. Do jakiego tombaku osobowościowego zmierza PiS ze swoimi politykami?
Źródło koduj24.pl

05 01 2018 Spór w Łodzi o plac im. Lecha Kaczyńskiego.
Praktycznie w ostatniej chwili łódzcy radni przywrócili dawną nazwę placu Zwycięstwa, zamiast wprowadzonej przez PiS-owskiego wojewodę nazwy miejsca imieniem Lecha Kaczyńskiego. W najbliższą niedzielę bowiem zaczynają obowiązywać przepisy, według których, aby można było zmienić nazwę nadaną przez wojewodę w ramach tzw. dekomunizacji, trzeba mieć jego zgodę, a także opinię szefa IPN.
Lech Kaczyński został patronem łódzkiego placu 1 stycznia tego roku. Wcześniejsza nazwa – plac Zwycięstwa – została zaklasyfikowana do zmiany przez Instytut Pamięci Narodowej. Według IPN, nazwa ta została ustanowiona w 1945 na pamiątkę zwycięstwa ZSRR nad hitlerowskimi Niemcami.
Łódzcy radni na dzisiejszej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej przyjęli uchwałę, w której mowa, że nazwa placu ma być nadana na cześć zwycięstwa Polaków w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku.
– „Nie przywróciliśmy starej nazwy pl. Zwycięstwa, tylko nadaliśmy nową nazwę, chociaż tak samo brzmiącą. Należało zrobić to szybko, bo od siódmego stycznia wchodzi w życie nowelizacja ustawy dekomunizacyjnej, która ogranicza kompetencje samorządów w kwestii zmian nazw. Wojewoda nie konsultował wprowadzonych zmian nazw ulic ani z mieszkańcami, ani z samorządem. Nie wzywał też samorządu do dokonania zmian” – powiedział przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak z PO. Źródło: wprost.pl
29 12 2017 W Bydgoszczy nie będzie al. Lecha Kaczyńskiego. Radni pozostawili stare nazwy. Jak me serce się raduje z tej decyzji radnych w mieście Łodzi.
04 01 2018 Donosicielom rząd oferuje ulgę podatkową.
Polityka fiskalna nabiera w Polsce zupełnie nowych kształtów. PiS- owski rząd zadecydował, że wszelkiej maści donosiciele, których płatne usługi są obłożone 20 – procentowym, zryczałtowanym podatkiem, będą odtąd z niego zwolnieni. Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy o podatkach dochodowych, w którym mowa m.in. likwidacji podatku od wynagrodzeń, za pomoc fiskusowi i przeróżnym służbom państwowym.
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2018 Komendant miejski policji we Wrocławiu trafił w nocy do szpitala.
Komendant miejski policji we Wrocławiu Zbigniew Raczak, roznegliżowany, bez butów i z rozbitą głową został znaleziony w środku nocy przez patrol Straży Ochrony Kolei przed sklepem Lidl
Więcej na podstronie Aktualności


04 01 2018 Zaskakujące słowa szefa podkomisji smoleńskiej: To nie brzoza zniszczyła skrzydło.
Zbliża się 8 rocznica katastrofy smoleńskiej. W ostatnim programie Doroty Kani "Koniec systemu" na TV Republika gościł przewodniczący podkomisji smoleńskiej, prof. Kazimierz Nowaczyk. Zapowiedział on, że w tym roku zaprezentowany zostanie nowy raport dotyczący przyczyn katastrofy. Zdradził przy tym jedno z nowych ustaleń swojego zespołu. Jak twierdził, jest jednoznacznie jasne, że to nie brzoza odpowiada za zniszczenie skrzydła samolotu, jak wcześniej sądzono.
Dopóki nie zostanie przesłuchany Kaczyński i Macierewicz będą to tylko polityczne spekulacja a nie zaś wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Kto zmusił pilotów do lądowania w tak trudnych warunkach? Całkowitą odpowiedzialność za katastrofę smoleńska ponosi Śp prezydent Lech Kaczyński i jego kancelaria która tą eskapadę organizowała. Nie było warunków do lądowania to trzeba było zawrócić, a nie kombinować. Katastrofę lotniczą w Gibraltarze ponad pół wieku wyjaśniano i nie wyjaśniono tylko legendami obrosła. Dziś o niej już zapomniano bowiem gawiedzi katastrofę smoleńską dano, która to już w relikwią się staje dla rodzącej się religii smoleńskiej. Do dziś nikt z polskich władz nie wystąpił oficjalnie do władz Rosji o zwrot wraku Tupolewa. Dlaczego do dziś nie przesłuchano Kaczyńskiego? Bo co prawda ujrzałaby światło dzienne!

04 01 2018 "Gazeta Wyborcza": nawet 30 zł za wjazd samochodem do miasta.

Niektóre miasta w Polsce planują wprowadzenie stref czystego transportu – informuje "Gazeta Wyborcza". Na bezpłatny wjazd do nich pozwolą tylko samochodom elektrycznym, wodorowym i na gaz ziemny. Strefy utworzone zostaną m.in. w Warszawie, Krakowie i Poznaniu. Stawkę mają ustalić lokalne władze – maksymalnie wyniesie ona 30 zł. Za wjazd bez opłaty przewidziano mandat o wysokości 500 zł.
Projekt ma przyczynić się do poprawy jakości powietrza w miastach. Kierowcy samochodów benzynowych, z silnikiem diesla i na LPG objęci będą opłatą.
A mnie się wydaje, że rządzącym nie chodzi o poprawę jakości powietrza a poprawę swoich już luksusowych warunków życia. Wkrótce na ulicach miast pojawią się szlabany chcesz przejść ulicą płać, chcesz wyjechać z miasta czy do niego wjechać płać. Jak tak dalej pójdzie to będziemy płacili podatek od posiadania własnego cienia. Było nie było to jest prywatna własność za którą państwu należy się haracz.
03 01 2018 "Super Express": 4,5 miliona złotych na miesięcznice smoleńskie.
Partia rządząca pobiła kolejny rekord rozrzutności - informuje "Super Express". Jak podaje gazeta, w 2017 roku na zabezpieczenie tzw. miesięcznic smoleńskich wydano 4,5 miliona złotych.
Więcej na podstronie Aktualności


03 01 2018 Owsiak do ministra zdrowia: „Proszę nie mówić, że to sprawa polityczna”
– „Kiedy pan minister próbuje powiedzieć, że jest to czysta polityka, nie zgadzam się z tym” – powiedział w TVN 24 Jerzy Owsiak. Dodał, że „bardzo prosi pana ministra, by nie rzucał takich słów, bo to jest obrażanie”. Zaapelował też do Konstantego Radziwiłła: – „Panie ministrze, proszę rozmawiać z lekarzami. Proszę nie boksować się i nie mówić, że to sprawa polityczna. To jest dolewanie oliwy do ognia, niepotrzebnie”.
Więcej na podstronie Aktualności


03 01 2018 Lekarzy w kamasze, zielone światło dla uzdrowicieli, czynnik ludowy z prawem veta w sali operacyjnej.

Na ostatni wywiad, jakiego w sprawie protestu lekarzy udzielił w TVP minister Radziwiłł zareagował były wicepremier Roman Giertych, pisząc do szefa resortu zdrowia list otwarty, w którym zawarł kilka cennych rad…
Na koniec Roman Giertych przypomina pewien medyczny żart: „Budzi się pacjent w karetce i pyta; gdzie jestem? Na to mówią mu: jest Pan w karetce i jedziemy na cmentarz. On na to: ale ja jeszcze żyję, a obsługa karetki: ale my jeszcze jedziemy”
Na całym świecie lekarz walczy o pacjentów a w Polsce pacjenci walczą o miejsce w kolejce do lekarza.
Więcej na podstronie Polityka


03 01 2018 „Pan prezes niczym dieta cud!!!”

Fotograf Wojciech Grzędziński postanowił wystawić na Allegro zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego. Zrobił je podczas jednej z konferencji prasowych z udziałem prezesa PiS. Pieniądze z licytacji zamierza przekazać na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Ku zdziwieniu fotografa portal usunął aukcję ze zdjęciem Kaczyńskiego z powodu… naruszenia regulaminu. Po wielu godzinach pracownicy Allegro wytłumaczyli, że chodziło o jedno zdanie w komentarzu Grzędzińskiego, którym opatrzył fotografię prezesa PiS: – „Pan prezes ma również inne ukryte talenty. Umieszczając go w lodówce działa niczym dieta cud!!!”. Administrator portalu uznał je za uszczypliwe i skierowane ad personam.
Fotograf w swojej ofercie aukcyjnej napisał także: – „Pomóż Panu Premierowi, Prezesowi, przyszłemu Emerytowanemu Zbawcy Narodu (w jednej osobie) dołączyć do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Prezes już się dziwi, że co roku Orkiestra gra i pomaga! Pomóż mu się zdziwić jeszcze bardziej!!!”. Grzędziński zmienił swój opis, usuwając fragment, do którego zastrzeżenia mieli administratorzy portalu. Aukcja została przywrócona. Zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego można licytować do 16 stycznia. Źródło: newsweek.pl
Kaczyński jest dobry na wszystko, wystarczy zdjęcie jego w odpowiednim miejscu umieścić i po kłopotach. Ostatnio choinkę mi uratował, w lodówce zawsze jest zapasik, pies i kot nie szwendają się po całym mieszkaniu tylko pokorniutko w przedpokoju sobie leżą. Żona spokorniała. Ostatnio jeden pan znalazł tysiąc złotych przy bankomacie w portfelu i kiedy zajrzał do środka i zobaczył małego faceta z rozbieganymi małymi czerwonymi oczkami, który coś tam wykrzykiwał i przy tym wymachiwał rękami. Nie wytrzymał i odniósł je na policję, oczywista oczywistość w mocnych rękawicach. Patrzcie jak ten świat się zmienia?

03 01 2018 Miało być dobrze, a jest jak jest.
Pan Ziobro, obejmując stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości obiecywał szereg zmian w polskim sądownictwie. Miało być szybciej, lepiej i skuteczniej, a jak jest?
Dziennikarze „Rzeczpospolitej” dotarli do danych ministerstwa i okazuje się, że w 2017 roku na wyrok w sądzie pierwszej instancji czekało się średnio 5,4 miesiąca. To dłużej niż w 2016 roku, gdy ten czas nie przekraczał 4,7 miesiąca. Jak pokazują wskaźniki, więcej czasu trwało załatwienie sprawy od momentu jej wpłynięcia do sądu do egzekucji komorniczej. Przybyło spraw, na rozwiązanie których czeka się ponad rok, a nawet ponad trzy lata. Sądy nie potrafią też nadgonić powstałych zaległości. Internauci mają podzielone zdania na ten temat. Jedni uważają, że to wina sędziów, którzy opierają się reformie pana Ziobro – „sędziowie w ten sposób próbują udowodnić, że reforma jest zła i, że ma zostać po staremu, ale jak Ziobro zacznie ich wymieniać masowo na młodych to rura im w końcu pęknie i wezmą się do roboty” (~*). Z kolei inni piszą „No więc mamy pierwsze efekty dobrej zmiany i „reformy” sądów. Niedługo dojdzie do tego partyjny nepotyzm i korupcja. I będzie dobrze. Może wtedy podsądni wyborcy pis-u przypomną sobie hasło „niech zostanie tak jak było” (~mm). Jedno jest pewne. Sądom „dobra zmiana” ewidentnie nie służy. Źródło: onet.pl
Sądy pracują wolniej ale są efektywniejsze, finansowo. No bo skoro od kilku do kilkudziesięciu razy musimy zapłacić więcej za sprawy to ma to być robione dokładnie i wolno. Poza tym w sądach dziś siedzą jak na rozżarzonych węglach bo nikt nie jest pewny czy nadal będzie pracował. 
14 07 2017 Bitwa Warszawska to był cud!? Czy wykorzystana naiwności prostego polskiego żołnierza? 
Bił się o Polskę wielkich panów, którzy mu potem batogiem posłuszeństwo wobec siebie wymuszali. Tak wyglądał powrót bohatera, zwycięskiej bitwy pod Warszawą, zwaną Cudem Warszawskim. Mój dziadek brał w niej udział, kiedy dostał powołanie, to dziedzic z Dobiecina dał podwodę by na stację do Piotrkowa został zawieziony. Tam już orkiestra gała a panienki z dobrych domów przymusowych ochotników wszelakim jadłem częstowały. Tak było do samej Warszawy. Grzej już było kiedy wracał po zwycięskiej bitwie nie pociągiem lecz pieszo. Ale to jeszcze nie wszystko kiedy podchodził do studni by napić się wody to dziedzic go psami kazał szczuć, ten sam co kilka miesięcy temu na pokoje być może zapraszał. Dziadek powiedział mi jedno każdą wojnę rozpoczynają wielcy panowie a skoro to ich wojna niech się sami biją. Dziś Kaczyński chce wywołać krwawą wojnę domową w której on nie ucierpi lecz zyska. A Ty biedaku, patrioto co otrzymasz jak staniesz po którejś ze stron? Ano tyle co mój dziadek.
Pokoleniowe zadania.
Historia lubi sobie zadrwić i całkiem nieoczekiwanie koło zatoczyć i do starego zawrócić. Dziadek mój szedł na Warszawę by bolszewika bić. Ojciec mój Szkopa gnał i komunę zakładał po to bym ja ją za lat parędziesiąt obalił. Czy dziś synowie moi swe zadanie pokoleniowe spełnią i czy pójdą jak ich pradziad na bolszewika, Kaczyńskiego i Macierewicza z całą tą bandą okrągłostołową na widłach z Warszawy wyrzucić?

13 08 2017 MACIEREWICZ ODMÓWIŁ POMOCY DZIECIOM PO NAWAŁNICY? "MINISTER ODMÓWIŁ. ŻOŁNIERZE DOSTALI ROZKAZ I KONIEC"
Macierewicz zabronił udzielania pomocy harcerzom w Suszku tylko dlatego, że na apelach nie był odczytywany Apel Smoleński. Mało tego w centralnym punkcie obozy nie było pomnika prezentanta Lecha który poleciał tylko po to by spaść.

14 08 2017 Kaczyński to nasza wina! Co za naród!
Z opublikowanego właśnie sondażu IPSOS dla OKO.press wynika, że PiS ma obecnie 40 proc. poparcia, a razem z Kukizem 51 proc. Poparcie dla PiS wśród prostych ludzi na wsi rośnie i przekracza 50 proc.! Jaki wstyd! Polacy, jaki to straszny wstyd! Kim jesteśmy, my, naród zasiedziały w samym środku Europy, w XXI wieku?
Więcej na podstronie Polityka

13 08 2017 Uczmy się z historii pierwszych rządów PiS. Koalicjanci Kaczyńskiego zawsze „giną”. 
Czy warto powracać pamięcią do okresu pierwszych rządów PiS-u i Kaczyńskiego? Cezary Michalski, publicysta Newsweeka twierdzi, że tak. I wyjaśnia: „jakkolwiek upłynęło wiele czasu i zmieniło się zarówno otoczenie Polski, jak i sytuacja w Polsce, to nie zmieniła się metoda polityczna Jarosława Kaczyńskiego”.
Więcej na podstronie Polityka
12 08 2017 Kontrowersyjny patron tramwaju. "Spółka podjęła decyzję"
Spółka zarządzająca taborem komunikacji miejskiej w Gdańsku zdecydowała, że niemiecki biochemik, laureat Nagrody Nobla, Adolf Butenandt przestanie być patronem jednego z tramwajów. Powód - pojawiające się w mediach wątpliwości zw. z nazistowską przeszłością naukowca.
Czy żona nazisty to dobry patron dla szkoły w Jarostach?
Szkole w Jarostach nadano imię żony nazisty. Autorka książki Elisabeth Asbrink ujawnia że założyciel słynnej sieci sklepów IKEA Ingvar Kamprad, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, był w czasie II wojny światowej aktywnym nazistą. Ba Kamprad po wojnie utrzymywał kontakty z działającym w organizacjach nacjonalistycznych i neonazistowskich Perem Engdahlem. W 1950 roku Kamprad został zaproszony na jego ślub.
Czy wójt o tym wiedział? Prasa informowała o tym w sierpniu 2011 roku. Wcześniej Nowotko jako patron szkoły w Moszczenicy się nie podobał! Bo to komunista bo naród maltretował ......No a żona nazisty to dobry patron dla szkoły? 
Więcej na podstronie Foto szopka
12 08 2017 Zabawa w wojsko doprowadza Polskę do absurdu.
Po tym jak Macierewicz miał pomysł by Radomiu wybudować stocznię budująca latające okręty podwodne!? Myślałem ze już mnie niczym nie zadziwi. A jednak okazuje się że dzień bez pomysłu Macierewicza to dzień stracony.
Wyobrażacie sobie Państwo zmilitaryzowaną polską rodzinę, której dzieci chodzą do zmilitaryzowanej szkoły, rodzice pracują w zmilitaryzowanej Wytwórni Papierów Toaletowych, a w wolnym czasie cała rodzinka chodzi do zmilitaryzowanego kina pokazującego tylko filmy o wojnie, bohaterze polskim i polskim patriotyzmie?
Więcej na podstronie Polityka

12 08 2017 Rządzący zafundują nam konserwy z mięsem zakażonym wirusem ASF
Mamy zjeść 100 tys. świń, które jeszcze niedawno przeznaczono by do utylizacji. Wszystko dlatego, że w boju o interes rolników z kretesem przegrał interes konsumentów, czyli nasz i nasze zdrowie. To ponoć tajny projekt rządu.
Więcej na podstronie Aktualności

12 08 2017 Po 1989 r. Polacy nie zachłysnęli się wcale wolnością.

Zachłysnęli się bezprawiem i anarchią. Polacy lubią bezprawie i anarchię. Wtedy, przy Okrągłym Stole, wdeptano ich w glebę, a oni nawet tego nie czuli lub czuć nie chcieli. Mieli przecież swoją iluzoryczną "wolność", mogli przecież pluć na "komunę" budować swoje straganiki i handlować gównem na Stadionie. Bo Balcerowicz z Wałęsą i resztą zdrajców Narodu, także z Kaczyńskimi, podzielili się w międzyczasie ich Polską. Zdecydowali się ją zniszczyć, sprzedać za bezcen. Przecież im za to zapłacił Waszyngton. Wcale niemałe pieniądze.
Więcej na podstronie Aktualności

12 08 2017 Uważnie przyglądam się wieściom z Korei Północnej.
Jak w soczewce bowiem skupiają się tam wszelkie cechy ustrojów despotycznych. Można by nawet powiedzieć, że to śmieszna karykatura takich ustrojów, gdyby nie to, że sytuacja jest wybitnie niebezpieczna. Korea Północna jest dobrą okazją dla refleksji o tym co jest obecnie (i zawsze) zagrożeniem dla świata. Bynajmniej nie są to globalne kryzysy, lecz pewien typ mężczyzny: narcystycznego, wylęknionego (bo rozdęty militaryzm jest z reguły wynikiem tchórzostwa jakiegoś lidera), psychopatologicznego, kogoś, kto nie ma żadnej potrzeby komunikacji z innymi ludźmi lub panicznie się ich boi. Boi się też realnego życia, dlatego żyje w świecie mitów lub utopii. I zawsze marzy o własnej nieśmiertelności. Gdy tak patrzę na Kim Dzong Una myślę o Polsce. Macierewicz i Kaczyński dobrze czuli by się w spektrum możliwości, które daje dziś liderowi Korea Północna. Z nikim nie trzeba rozmawiać, nikt niczego nie kontroluje, media w jednym reku, wydatki na wojsko - nieograniczone, podziw ludu zapewniony no i ten czerwony guziczek, który można wcisnąć gdy ego przywódcy nie jest dość doceniane.... Autor Magdalena Środa

12 08 2017 Na widok dzielnego kota pierzcha totalna hołota

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej, otrzymał niezwykły prezent, od PiS- owskiej euro posłanki Jadwigi Wiśniewskiej. Do rąk lidera Prawa i Sprawiedliwości trafiła pocztówka, z wizerunkiem jego kota Czarusia wraz z podpisem: „Kot Prezesa. Na widok dzielnego kota, pierzcha totalna hołota”. W rozmowie z Super Ekspressem Wiśniewska wyjaśniała, że „Przesyłkę przekazał mi pan, który zrobił zdjęcie. Żartował, że kot prezesa odparł szturm KOD –u” – powiedziała.
Faktycznie słowa na pocztówce nawiązywały do wydarzeń z 23 lipca, kiedy to pod domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu odbyły się protesty przeciwko zmianom w sądownictwie. Do demonstrujących Kaczyński nie wyszedł, natomiast manifestantom ukazał się… kot prezesa PiS. Siedzące w podświetlonym oknie zwierzę zostało nagrane i jeszcze tego samego dnia zaczęło podbijać sieć. W internecie pojawiły się setki memów z kotem należącym do prezesa PiS. O tym, jak ważną rolę odegrał kot podczas manifestacji, mówił sam Jarosław Kaczyński na antenie TV Trwam i Radia Maryja. „Ostatnio wykrzykiwano: „Precz z Kaczorem dyktatorem” (…) Mogę zażartować, że atak odparł mój kot – przekonywał prezes PiS. Źródło: Super Ekspress
A ja tak się zastanawiam po której stronie barykady jest ta hołota? I coraz to bardziej przekonuje się do tego że tam gdzie stało ZOMO dziś stoi prezes Kaczyński ze swoimi siepaczami, znaczy się jest to najgorsza hołota RP. 
11 08 2017 Piotr Fronczewski zaatakowany przez Krystynę Pawłowicz. "Antypolska rola"
Aktor Piotr Fronczewski stanął w obronie niezależności sądów, więc bardzo szybko wzięto go na celownik. "Stanął tam, gdzie dawniej stało ZOMO" - napisała na Facebooku Krystyna Pawłowicz.
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2017 Haracz od Polaków...W 1989 roku Amerykanie puścili nas w skarpetkach...

Ameryka nie ma żadnych stałych przyjaciół, ani wrogów, tylko interesy” – powiedział Henry Kissinger, sekretarz stanu USA w administracji prezydentów Richarda Nixona i Geralda Forda. W tym kontekście nie dziwi, że gdy w 1989 r. odzyskaliśmy suwerenność, jedną z pierwszych rzeczy, o jaką zadbał przedstawiciel rządu USA było to, żeby długi zaciągnięte przez polskich komunistów, nie wybranych przez Polaków lecz utrzymujących się u władzy tylko dzięki wsparciu Związku Radzieckiego, zostały przez demokratyczną Polskę spłacone (piszemy o tym w okładkowym tekście „Haracz od Polaków”).
Więcej na podstronie Polityka
10 08 2017 Ryszard Bugaj dla "Rzeczpospolitej": z sympatią patrzyłem na PiS, co mi niestety przeszło.
- Jeśli prezes nie potrafi poradzić sobie z traumą, żałobą i prywatnymi emocjami, to niech wycofa się z polityki i życia publicznego - mówi Ryszard Bugaj, były doradca Lecha Kaczyńskiego, w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Więcej na podstronie Aktualności

10 08 2017 Katastrofa smoleńska. To nie brzoza zniszczyła lewe skrzydło.
Z najnowszych ustaleń podkomisji ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej wynika, że to nie kontakt z brzozą był przyczyną zniszczeń lewego skrzydła rządowego Tu-154M. "Destrukcja skrzydła rozpoczęła się przed brzozą.
Więcej na podstronie Aktualności

11 08 2017 "Rzeczpospolita": od jutra Ziobro może wymienić prezesów w blisko 400 sądach

"To koniec niezależności sądów i niezawisłości sędziów - tak nowelę prawa o ustroju sądów powszechnych, która wzmacnia pozycję ministra wobec sędziów, oceniają sami sędziowie" - czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej". Do końca 2017 roku minister będzie mógł odwołać prezesa sądu bez podania przyczyny. Oprócz wymiany kadr, nowela przewiduje losowe przyznawanie spraw poszczególnym sędziom, niezmienność składu sędziowskiego do zakończenia postępowania i "ważenie spraw" czyli ocenianie przez program komputerowy ciężaru gatunkowego spraw tak, by były one sprawiedliwie rozdzielane pomiędzy sędziów.
Nowa ustawa przewiduje również, że prezesi ocenieni pozytywnie przez ministra będą otrzymywali wyższy dodatek - 150 proc. maksymalnej kwoty.
Zobaczymy co ludzie Ziobry zrobią z sądami? Znaczy się wracamy do partyjnych sądów jakie były za Bieruta i pokazowych procesów. Tylko ja jakoś w tym reformy nie widzę bo zamiast fachowców będziemy mieli za prezesów sądów kacyków partyjnych. No a ten dodatek korupcyjny 150 % za podobanie się ministrowi kładzie na łopatki wszystko to co miało być dobre w tej reformie.

10 08 2017 "DGP": Prywatne firmy z obowiązkiem raportowania Macierewiczowi?
Ministerstwo Obrony Narodowej przedstawiło kolejną wersję ustawy o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa przez przedsiębiorców – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". W ustawie znajduje się zapis o konieczności raportowania stanu finansowego firm ministerstwu. Przedsiębiorcy domagają się skasowania 13. artykułu ustawy - donosi "DGP". To właśnie ta część ustawy określa, że właściciele firm określonych jako ważne dla obronności kraju co pół roku będą musieli raportować wyniki finansowe. Co więcej, będą oni musieli ubiegać się o pozwolenie MON na wiele działań, np. udzielanie darowizn. Jak donosi gazeta, właściciel firmy nie będzie też mógł zamknąć interesu bez zgody ministra. Przedsiębiorcy zapowiadają, że pod koniec sierpnia chcą skierować ustawę Komitetu Dialogu Społecznego.
Co ten Macierewicz kombinuje, przecież tym sposobem jak nie Morawiecki to on wykończy wszystkie polskie firmy. No bo rozumiem, że zagranicznych firm ta ustawa nie dotyczy. To jest fajne potrzebna będzie zgoda szefa MON na zamknięcie zakładu? Rozumiem że straty będzie pokrywało MON i to jest furtka dla Misiewiczów. Wow! Ależ to genialny plan. Brawo Macierewicz. Zatem otwieram stocznię w Radomiu i zaczynam produkcję latających okrętów podwodnych!?

10 08 2017 Nietypowe życzenia dla Krystyny Pawłowicz na wiadukcie pod Sosnowcem. "Ponoć licznik trąbnięć się przekręcił"

"Życzysz Krystynie seksu? Zatrąb" – transparent o takiej treści pojawił się na wiadukcie drogowym pomiędzy Sosnowcem a Dąbrową Górniczą. Pytanie, czy posłance Prawa i Sprawiedliwości takie życzenia przypadną do gustu. Życzenia!?
Jak znajdzie się chętny na seks to na pewno Pawłowicz przypadnie do gustu. Krycha bierz to co się trafi byle tylko stało. Może być i sztacheta!?
08 08 2017 Próbowano zabić Antoniego Macierewicza!?
Jak ustaliły media, próbowano przeprowadzić zamach na ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje zaufany człowiek ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobro.
Jak ujawniły media, od marca bieżącego roku toczy się śledztwo ws. „przygotowań do usunięcia przemocą konstytucyjnego organu RP”. Mowa tutaj o Antonim Macierewiczu, na którego miano przygotowywać zamach.
źródło: WP Wiadomości
Macierewicz to już w kolebce chcieli zabić! Hera dwa węże na niego zesłała. Odkąd pamiętam to co chwila ktoś szykuje na niego zamach. Bywało że w niewieścim przebraniu musiał czmychać przed prześladowcami. I to nie jest opowieść o Herkulesie czy jakimś tam cesarzu rzymskim ale o najodważniejszym tchórzu smoleńskim i największym z wielkich opozycjonistów PRLu.
Mało kto wie, że Macierewicz to b. wicemistrz PL w skokach do wody. Tyle że wtedy jeszcze sprawdzał czy woda w basenie jest. 
Jacek Kurski 21 lis 13 

01 08 2017 Antoś znany jest z brawurowych ucieczek. 
Gdy szykowano się do podpisania porozumień sierpniowych, wszyscy opozycjoniści stali na czele strajków i manifestacji a władza i dyrekcje bały się nawet zwolnić sklepową za narobione manko bo od razu strajkowało całe województwo Macierewicz ubzdurał sobie że władza zacznie aresztować opozycjonistów i spanikowany ukrył się w domowej łazience krzycząc że zaraz przyjdą go aresztować. Gdy inni podpisywali porozumienia sierpniowe on w dostarczonym przez znajomych kobiecym ubraniu uciekł z domu by się ukrywać. Ostatecznie władza nie aresztowała ani jego ani nikogo innego. Aż do 13 grudnia.


08 08 2017 Wszyscy winni tylko nie Pawłowicz!

Owsiak rzeczywiście nie powinien zachowywać się po seksistowsku ani wobec Krystyny Pawłowicz ani wobec kogokolwiek innego. Można powiedzieć, że wszystko dzieli różne strony sceny politycznej, ale seksizm bywa ponad podziałami. Jeśli chodzi o Panią (Pana? bo chce być posłem, nie posłanką) Pawłowicz najlepiej na jej zdrowie zrobi brak jakichkolwiek komentarzy, bo ta potrzeba medialno-parlamentarnej sławy ją naprawdę niszczy i stawia wobec niej ekstremalne wymagania, którym stara się sprostać i niestety często jej się to udaje. Widać jednak gołym okiem że to osoba chora i nie powinniśmy w ogóle komentować jej zachowań a raczej otoczyć ją szacunkiem, jaki należy się ludziom wymagającym zrozumienia i troski. Natomiast reakcja PiS na zachowanie Owsiaka (w osobie cerbera Mazurek)- bezcenna! Gdyby mogli mu ściąć głowę i powyrywać obcęgami kawałki ciała, to by to zrobili. Każdy pretekst jest dobry, by dobrać się do Jurka! Kaczyński z powodu jego sukcesów nie może spać, zwłaszcza w czasie Woodstock. Tyle młodzie. Źródło Magdalena Środa
Wszyscy winni tylko nie Pawłowicz! Panie Owsiak nie ma kogo przepraszać. Ostatnio Pawłowicz zachowuje się skandalicznie, traktując przeciwników politycznych jak bydło, które można dowolnie sobie przeganiać. Skarży się że na ulicy chcą ją bić a normą są towarzyszące jej wyzwiska. A kto by chciał seksu z Pawłowicz? Pewnego dnia na bezludna wyspę trafiły trzy osoby. Dwóch facetów i Krystyna Pawłowicz. Panowie zobaczyli Kryśkę i...tak się narodził homoseksualizm.

08 08 2017 Monika Jaruzelska o zwrocie domu Przedpełskich: nieruchomość im się nie należy.

"Willa zagrabiona przez komunistów i zajęta przez Wojciecha Jaruzelskiego powinna trafić do prawowitych właścicieli. Monika Jaruzelska, na którą ojciec przepisał nieruchomość, nie zamierza niczego oddawać" - czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie". - Przedpełscy przegrali już kilka procesów w tej sprawie. Wykazały one, że nieruchomość im się nie należy - twierdzi w rozmowie z gazetą córka Jaruzelskiego. Batalię o zwrot domu i parceli rozpoczął radny PiS-u z Warszawy Jacek Ozdoba.
Willa na Żoliborzu też ma prawowitych właścicieli! Czy słyszał ktoś o podobnym przypadku by żołnierz AK po wojnie otrzymał wille od władz komunistycznych? Jedyne co mógł otrzymać to cele w więzieniu. Ale por. Rajmund Kaczyński za wybitne zasługi taką wille otrzymał.
06 08 2017 Po latających okrętach podwodnych budowanych w stoczni w Radomiu, 
Macierewicz chce mieć latający pociąg pancerny pociąg!? Gdzie będzie budowany? Na Księżycu bo wróg ma oczy i patrzy!
Nie wyszło ze śmigłowcami, diabli wzięli tysiąc dronów i wcale nie wiadomo jeszcze co będzie z patriotami, to może chociaż pociąg uda się Macierewiczowi. Minister zamierza kupić wojsku specjalny pociąg. Polskie Koleje Państwowe zachciankę szefa MON traktują poważnie i uważają, że skoro armia chce mieć taki pociąg, to firma musi wystosować odpowiednie zapytanie ofertowe. Tak też się stało. 
Co się marzy szefowi resortu obrony? Pociąg, ma się składać z 8 wagonów, w tym 6 bezprzedziałowych, które pomieszczą 72 żołnierzy. Każdy wagon powinien mieć dwie toalety, klimatyzację oraz generatory do zasilania umieszczonych w środku urządzeń kuchennych i oświetleniowych. W każdym system audio-wideo, z monitorami LCD, nagłośnieniem, czytnikami kart i portami USB i obowiązkowo wózek kelnerski.
W dwóch pozostałych wagonach ma się zmieścić po sześć przedziałów z łóżkami, przedział dowódcy oraz przedział narad z aneksem kuchennym a także szafka na broń. Na dodatek w zapytaniu PKP jest mowa o tym, że wagony powinny móc się poruszać po wszystkich krajach europejskich, gdzie są standardowe tory o szerokości 1435 mm. Co więcej, wagony powinny być gotowe już w 2018 roku.
Źródło: naTemat 
Mało kto wie, że Macierewicz to b. wicemistrz PL w skokach do wody. Tyle że wtedy jeszcze sprawdzał czy woda w basenie jest. 
Jacek Kurski 21 lis 13 
06 08 2017 Rokita krytykuje Tuska. "To kompletna polityczna nieodpowiedzialność"
Donald Tusk obawia się, że PiS "próbuje ustawić Polskę w poprzek Unii Europejskiej". Jan Maria Rokita za te słowa skrytykował szefa RE. - Ma rację, ale nie powinien tego publicznie mówić - ocenił były działacz PO.
A to była polityczna odpowiedzialność. Niemcy mnie biją. Rokitę wyprowadzono w kajdankach z samolotu na lotnisku w Monachium. Uczył Marcin Marcina, a sam głupi..... Żądanie kolejny raz od Niemiec odszkodowań za straty wojenne to jest stawianie Polki w poprzek UE. Pewnie żebym chciał tych odszkodowań ale to jest nierealne tylko ma na celu podsycić nienawiść. Kaczyński pragnie jak nikt inny wojny domowej w Polsce!?

06 08 2017 Poseł PO: niech PiS płaci Rydzykowi z kieszeni własnej, a nie podatnika
– „W mojej ocenie to wszystko jest zapłatą za wsparcie polityczne” – mówi portalowi Onet Mariusz Witczak, poseł PO z okręgu kaliskiego, który w ostatnich tygodniach zdobył od niektórych ministerstw informacje o kwotach, jakie przeznaczyły one na przedsięwzięcia Rodziny Radia Maryja. Z informacji uzyskanych do tej pory wynika, że do instytucji związanych z ojcem Rydzykiem popłynęło z budżetu centralnego co najmniej 6,4 mln zł, odkąd rządy sprawuje PiS. Zdaniem posła, istnieje układ zależności między mediami związanymi z toruńskim redemptorystą, a PiS.
Posła Witczaka bulwersuje fakt, że ojciec Tadeusz Rydzyk jest obecnie jedną z najważniejszych postaci w państwie. „Według mnie on jest politykiem w sutannie i jednocześnie biznesmenem w sutannie. W mojej ocenie duchowny powinien się koncentrować tylko na misji ewangelickiej, a nie wchodzić w biznesy i politykę” – wyjaśnia dociekliwy poseł. „Jeżeli działacze PiS chcą wspierać ojca Rydzyka, to niech płacą mu z własnej kieszeni” – mówi portalowi Onet.
Rada całkiem słuszna. Problem tylko w tym, że PiS własnych środków (teoretycznie?) nie posiada. Źródło: onet.pl

05 08 2017 10 kwietnia dostał SMS-a: “Żyjemy”. 8 dni później już nie żył…
Po katastrofie prezydenckiego Tupolewa w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku nastąpiła seria zgonów osób, które posiadały bardziej lub mniej istotne informacje mogące pomóc w szybkim wyjaśnieniu sprawy.
I tu pojawia się wątek, który może być główną przyczyną tego „wypadku”. Otóż Adam Pilch zginął w Smoleńsku, jednak Cieślar twierdził, że tuż przed godziną 9 rano otrzymał od Adama Pilcha SMS-a o treści: „Żyjemy”. Gdyby to okazało się prawdą, oznaczało by że część pasażerów przeżyła katastrofę samolotu i zginęła później. W obliczu takich faktów, rząd polski i rosyjski musiałby wszcząć postępowanie wyjaśniające dot. teorię słyszanych wystrzałów z broni palnej na miejscu katastrofy.
Więcej na podstronie Polityka

05 08 2017 "Te szpetne pomniki Lecha Kaczyńskiego się wywiezie". Niesiołowski ostro rozprawia się z mitami i symbolami PiS. Były wicemarszałek Sejmu i b. poseł PO Stefan Niesiołowski znowu szokuje. W wywiadzie, którego udzielił "Gazecie Wyborczej” rozprawia się m.in. z mitem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2017 Morawiecki, mistrz półprawdy.
Balcerowicz już raz napełnił kasę państwową i to do dziś odbija nam się czkawką. Dziś to robi Morawiecki w podobny sposób. Mnie to nie dziwi bo obaj są po tych samych szkoleniach w USA.  Od ponad tygodnia Morawiecki szczyci się znakomitymi wynikami budżetu. Ten stan zawdzięcza Polska rekordowej wpłacie z zysku NBP oraz wpływom z podatków. W pierwszym półroczu tego roku urzędy skarbowe, zwróciły podatnikom, w ramach zwrotu nadpłaconego VAT, o ok. 10 mld zł mniej niż w ubiegłym roku.
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2017 Krzesło, na którym siedział Kaczyński jak relikwia.
Nie jednemu marzyłoby się spocząć na krześle, na którym wcześniej siedział naczelnik naszego państwa. I jest okazja. Wystarczy się udać do wsi Łążek Garncarski,
Więcej na podstronie Aktualności

05 08 2017 Niemcy są nam winni 24 biliony zł
Nie ustaje dyskusja na temat niemieckich odszkodowań wojennych dla Polski. Na nowo zapoczątkował ją podczas lipcowego kongresu PiS Jarosław Kaczyński . 
- Polska nigdy nie zrzekła się takich odszkodowań - grzmiał wówczas. I lawina ruszyła. Do Biura Analiz Sejmowych wpłynął wniosek o zlecenie ekspertyzy w sprawie reparacji za II wojnę światową. O jakiej kwocie mowa? Kosmicznej, bo aż 24 bilionach złotych!
Ale Kaczyński by się odkuł. Stałby się Napoleonem nowoczesnej Europy. Szkoda bo Niemcy już wszystkie roszczenia wobec Polski spłacili. No a że je zabrali sowieci to już inna sprawa. Ale tego Kaczyński nie wie i zostanie nie Napoleonem tylko NAPALONYM KACZOREM. Jeszcze niech upomni się o pieniądze z planu Marshalla na które też łapę położyli sowieci.

05 08 2017 Przedstawiciele PiS na finale regat w Szczecinie. Tylko nieoficjalnie.
Choć wszyscy dostali zaproszenia, to nikt oficjalnie nie chciał na finał regat The Tall Ships Races w Szczecinie przyjechać. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości na "tolszipach" jednak się pojawili. Koncert Andrei Bocellego oglądali z wynajętego na tę okazję żaglowca Dar Młodzieży.
Na pokładzie Daru Młodzieży byli czołowi politycy PiS, w tym prezes Jarosław Kaczyński, wicemarszałek Joachim Brudziński, poseł Michał Jach, a także lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości, jak wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski. Nieoficjalnie urzędnicy miejscy przyznają, że są zaskoczeni, że politycy zaproszeń nie przyjęli, a koncertu wysłuchali w ten sposób.
Przedstawiciele władz RP i prezes Kaczyński bali się spontanicznej owacji na stojąco zgromadzonej publiczności. Gdyby zajęli wyznaczone miejsca to gwiazdą wieczory nie byłby Andrei Bocellego tylko Jarosław Kaczyński? Wtedy gwizdy i buczenie byłyby słyszane w najdalszych zakątkach Polski a być może nawet na krańcach Europy. 
04 08 2017 Hurraoptymizm Morawieckiego może wyprowadzić nas w pole.
Jak ostrzegają analitycy mBanku hurraoptymizm wicepremiera Mateusza Morawieckiego może gospodarkę wywieść na manowce. Wtórują im największe światowe agencje ratingowe, wskazując na niepokojące wskaźniki, w tym głównie na opadającą, najniższą od 20 lat stopę inwestycji i coraz gorsze relacje z Unią Europejską.
Więcej na podstronie Polityka

04 08 2017 Donald Tusk to papierowy bohater.
Mówi o zbrodni wobec drzew w Białowieży ale na słowa o zhańbieniu zwłok ucieka! Wczoraj wielkiego wjazdu pociągiem Pendolino na peron 3 Dworca Centralnego w Warszawie nie było.....
Więcej na podstronie Aktualności

04 08 2017 Otwarta wojna na linii prezydent szef MON.

To już nie są żarty. Cierpliwość prezydenta wyraźnie się wyczerpała i wkroczył na ścieżkę wojenną z Macierewiczem. Andrzej Duda zgodnie z zapowiedzią, oficjalnie poinformował premier Beatę Szydło oraz ministra Mariusza Kamińskiego, o szkodliwym posunięciu szefa MON.
Więcej na podstronie Aktualności

03 08 2017 Donald Tusk jest już w warszawskiej prokuraturze, gdzie będzie zeznawał. 
Przed wejściem o wypowiedź poprosił go dziennikarz TVP Gdańsk. "Nie ma telewizji publicznej w Polsce" - skwitował były premier.
Więcej na podstronie Aktualności


04 08 2017 Jarosław Kaczyński dostanie pałacyk?
Wielbiciele „naczelnika” państwa polskiego, pragną w nagrodę wybudować mu elegancką siedzibę. "Wystarczy przypomnieć Marszałka Józefa Piłsudskiego i Sulejówek oraz Henryka Sienkiewicza i Oblęgorek. Zamierzamy kontynuować te szlachetne działania" - napisano na stronie Ex Corde - Fundacji Wspierania i Nagradzania Wybitnych Polaków Zasłużonych Ojczyźnie. - Potrzeba jest wielka, mamy wybitnego człowieka, który chce przebudować kraj - mówi polsatnews.pl Piotr Żakowicz, założyciel Ex Corde.
Fundacja została zarejestrowana 29 czerwca. Siedzibę ma w Białymstoku. Pierwszą osobą, którą chce uhonorować, jest prezes PiS Jarosław Kaczyński.
"W każdą miesięcznicę smoleńską jest On otoczony przez współpracowników i przyjaciół. Wszyscy wtedy z nim jesteśmy, choć nie jest to fizycznie możliwe. Ten pałacyk, który pragniemy Mu ofiarować, to symbol naszych myśli, pamięci i chęci zapewnienia Mu bezpieczeństwa" - napisał Żakowicz.
Żakowicz jeszcze nie wie, gdzie pałacyk miałby stanąć i kiedy będzie to możliwe - nie określił ram czasowych zbiórki, a ewentualna inwestycja będzie zależna od zebranej sumy.
OK! Ale pałacyk na Powązkach i to nie w Alei Zasłużonych. Ludzie opamiętajcie się przecież on więcej krzywdy Polsce zrobił jak Stalin razem z Hitlerem. Ta wojna polsko – polska już zbyt wiele naród kosztuje a jeszcze się nie zakończyła. Kaczyński od 1980 roku pragnie wyprowadzić naród na ulicę i doprowadzić do wybuchu wojny domowej. No a kiedy ulica się zaczerwieni i krew popłynie strugami on stanie na czele i będzie panował samodzielnie. Prezes będzie grał a naród tańczył według jego woli.

03 08 2017 Córka polityka PiS została wiceprezesem sądu, mimo miażdżąco negatywnej opinii sędziów
Minister Zbigniew Ziobro powołał na wiceprezesa Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej córkę posła i wiceministra w rządzie PiS. Anna Szwed-Szczygieł objęła stanowisko, mimo negatywnej opinii sędziów.

Córka Stanisława Szweda – wieloletniego posła PiS i wiceministra resortu rodziny w rządzie Beaty Szydło - w 2016 roku została wysunięta na kandydatkę prezesa Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. Zgodnie z obowiązującą dotychczas ustawą, minister Ziobro musiał najpierw zasięgnąć opinii sędziów orzekających w tym okręgu.
W październiku ubiegłego roku Szwed-Szczygieł została przedstawiona zgromadzeniu sędziów, jednak zdecydowana większość z nich nie poparła jej kandydatury. Jak podaje portal Oko.press, przeciwko głosowało aż 47 osób, 8 wstrzymało się od głosu, a za było jedynie 11.
Dziennikarze portalu Oko.press zapytali ministra, czy fakt, że Szwed-Szczygieł jest córką polityka PiS miał znaczenie przy nominacji. Zbigniew Ziobro odpowiedział jedynie : "W dokumentach osobowych nie ma informacji dotyczących funkcji sprawowanych przez rodziców." Źródło: wp

03 08 2017 Jakie prezenty dostaje Beata Szydło? Ludzie przysyłają jej swoje broszki!
Broszki stały się już znakiem rozpoznawczym Beaty Szydło. W niedawnym wywiadzie dla naszej gazety szefowa rządu wyjaśniała, skąd jej słabość do tego rodzaju ozdób. - Te broszki robią furorę - przyznała "Super Expressowi" Beata Szydło. - Nie zdradzę całej kuchni. Nigdy ich nie liczyłam. Dostaję je jednak od różnych ludzi, są przysyłane do kancelarii, polscy jubilerzy zwrócili się do mnie, bym promowała ich produkty - dodała.
Gdy widzę taką broszkę u kobiety to pierwsze co mi się ciśnie na myśl to dewota! Czyli taka co z kościoła nie wychodzi a przychodzi do niego by sąsiadki po obgadywać. Pani premier powinna jeszcze apaszki i chustki ubierać wtedy wyglądałaby jak prawdziwa matka Polska. Pamiętacie ten plakat z PRLu Kobiety na traktory. Toć to Beta w młodości. Prawdziwa Polka powinna: urodzić księdza, posadzić opozycjonistę, zbudować kapliczkę dla o. Rydzyka...no i być sołtysem...

03 08 2017 PiS chce zamknąć TVN?

Czy zapowiadana przez Jarosława Kaczyńskiego ustawa o dekoncentracji mediów spowoduje likwidację telewizji TVN? Należąca w całości do Amerykanów stacja ma się czego obawiać. Jak dowiedział się "Super Express", wzorując się na rozwiązaniach francuskich, PiS chce, aby udziały zagranicznych właścicieli w polskich mediach były możliwie jak najniższe. - To mogłoby być 15 procent udziału obcego kapitału, nie więcej - mówi nam ważny polityk PiS.
Zatem wkrótce do wyboru zostaną tylko programy TVP i telewizji TRWAM! No a co z antenami satelitarnymi? Będzie je można posiadać? Czy Kaczyński zamierza zagłuszać telewizyjne przekazy z zagranicy. No bo operatorzy przeniosą nadajniki tuż za granicę RP i stamtąd będą nadawać i tam płacić podatki. A co tam ważna jest czysta ideologia partyjna od pieniędzy. Pamiętam jak Wolną Europe zagłuszali. Zatem czeka nas taka Polska Kaczyńskiego: pobudka, msza, spowiedź, pomnik, praca, spowiedź, różaniec, spanko i od nowa, pobudka, msza... Wkrótce w każdym mieście, na każdym osiedlu, w każdej wsi staną pomniki Śp Lecha i dopiero się narobi. Wyobraźcie sobie te tłumy z krzyżami, różańcami i pieśniami religii smoleńskiej na ustach, na kolanach wędrujące przez całe miasto od świątyni do pomnika od pomnika do świątyni w wielkich procesjach. Takiej Polski chcemy?
01 08 2017 Lider weteranów Armii Krajowej twardo do Andrzeja Dudy. "Boję się utraty wolności i powiem Panu dlaczego"
Po obchodach 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zapamiętane zostanie nie tylko przejmujące przemówienie prezesa Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich gen. bryg. Zbigniewa Ściobora- Rylskiego. Coraz większym echem odbija się też to, co kilka chwil później powiedział prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej prof. Leszek Żukowski.
Więcej na podstronie Polityka

01 08 2017 Antoś znany jest z brawurowych ucieczek.

Oprócz tej słynnej smoleńskiej miał ich jeszcze kilka. W czasie swej konspiracji w latach sześćdziesiątych tak z wyczuciem zawsze wychodził z zebrań konspiracyjnych że zawsze po kilku minutach od jego wyjścia wpadała tam bezpieka i wszystkich zgarniała. W latach 70siątych wszyscy działacze KOR siedzieli w więzieniach po kilka lat i zatrzymywani byli dziesiątki razy tylko Antoś tak sprytnie uciekał że do czasu internowania zatrzymano go tylko raz na kilka godzin. No a ucieczka z miejsca internowania to był majstersztyk. Dwa dni przed zwolnieniem wszystkich dano Antosiowi przepustkę i kazano samemu udać się do szpitala do dentysty. I przez nikogo niepilnowany Antoś jak sam rozpowiada uciekł z tego szpitala wywieziony w trumnie zamiast nieboszczyka.A ta ucieczka w przebraniu kobiety w 1980 roku? Gdy szykowano się do podpisania porozumień sierpniowych, wszyscy opozycjoniści stali na czele strajków i manifestacji a władza i dyrekcje bały się nawet zwolnić sklepową za narobione manko bo od razu strajkowało całe województwo Macierewicz ubzdurał sobie że władza zacznie aresztować opozycjonistów i spanikowany ukrył się w domowej łazience krzycząc że zaraz przyjdą go aresztować. Gdy inni podpisywali porozumienia sierpniowe on w dostarczonym przez znajomych kobiecym ubraniu uciekł z domu by się ukrywać. Ostatecznie władza nie aresztowała ani jego ani nikogo innego. Aż do 13 grudnia.
31 07 2017 Macierewicz WYGWIZDANY podczas meczu koszykówki Gortat Team vs Wojsko Polskie. 
Witam wszystkich, także zespół Gortat Team, czyli najwspanialszą drużynę na świecie - mówi Macierewicz w tle głośnych gwizdów w Atlas Arenie.
Więcej na podstronie Aktualności


31 07 2017 Grożą Krystynie Pawłowicz śmiercią. Dramatyczne wyznanie posłanki.
Posłanka przyznała, że na ulicy często spotyka się z atakami agresji słownej.
Sytuacja jest tak zła, że zdarza się jej usłyszeć pod swoim adresem nie tylko wyzwiska. Grożono jej nawet śmiercią.
Więcej na podstronie Aktualności

01 08 2017 Czy jest możliwe żeby Macierewicz kiedykolwiek komuś pomógł? 
No chyba że w trafieniu na przesłuchanie w SB.  A pomimo to Minister Wojny Macierewicz funkcjonuje w przestrzeni publicznej, z legendą miłosiernego Samarytanina, w stosunku do pobitych 1976 r. w Radomiu przez milicję robotników polskich. Z rozjaśnianym kreacyjną mitomanią sztucznego światła obliczem bezinteresownego społecznika, ofiarnego i uczynnego założyciela KSS KOR (Komitet Samoobrony Społecznej Komitet Obrony Robotników), który wierzy permanentnie po trockistowsku w Zamach wymyślony przez siebie w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Objawiony mu zaraz po suto zakrapianym obiedzie w miejscowej restauracji.

01 08 2017 Ziobro obraża ludzi prezydenta: TO LARWY!
Kolejna odsłona wojny między obozem rządowym a prezydentem Andrzejem Dudą! Tym razem minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w bardzo ostrych słowach zaatakował otoczenie głowy państwa. - To ludzie, którzy niczym larwy chcą się rozwijać w politycznym ciele prezydenckiego zaplecza - rzucił Zbigniew Ziobro w tygodniku "Sieci prawdy".
No i znowu ministra Zero poniosło na Olimp. Zapomniał dodać że otoczenie prezesa Kaczyńskiego to gnidy które żywią się ciężką pracą szarego obywatela.

01 08 2017 Nagrody co się zowie! 160 milionów dla urzędników "dobrej zmiany"

Ta władza lubi się nagradzać! Od początku kadencji PiS, czyli od listopada 2015 r., w ministerstwach rozdano urzędnikom w sumie 160 mln zł nagród! Najhojniejsi byli szef MSZ Witold Waszczykowski , który dał urzędnikom 52,5 mln, oraz Mateusz Morawiecki, w którego resorcie finansów na nagrody poszło aż 53 mln zł!
Dobra pensja, "trzynastki" czy wreszcie niemałe nagrody - takiej pracy w ministerstwach może pozazdrościć urzędnikom niejeden Polak. A jak się wytłumaczyć ze szczodrości? - Istnieje ustawowy obowiązek utworzenia funduszu nagród - wyjaśnia nam przodownik rankingu nagród, czyli Ministerstwo Finansów. To w tym resorcie jeden z dyrektorów otrzymał aż 30 tys. zł! Z kolei Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, gdzie wysokość nagród sięga 11,4 mln, tłumaczy hojność zaangażowaniem w projekty społeczne.
Nie tylko ta władza lubi się nagradzać. Poprzednie też były dla swych urzędników hojne. Jak długo jeszcze będziemy płacić urzędnikom tylko za to, że co chwila podnoszą nam podatki i opłaty. Kilkanaście lat temu przychodziłeś do urzędu z kilkoma potrzebnymi papierkami by sprawę załatwić, w kilka dni. No a dziś donosisz co chwila kilogramy dokumentów i urzędasom ciągle jest ich mało i mało, bywa tak że buty zedrzesz a sprawy nie załatwisz. Powstało coś w rodzaju urzędniczego perpetuum mobile, jedni wymyślają przepisy, drudzy je egzekwują a inni jeszcze tych poprzednich kontrolują no a tych kontrolujących kontrolują jeszcze inni. Tak więc widzicie że w tym całym galimatiasie nie ma czasu na pracę. No a urzędnik chce podwyżki dostać więc kombinuje i kombinuje co by tu jeszcze takiego wykombinować by wyglądała na to że mam tak dużo pracy. Zobaczcie jak ci urzędnicy w urzędach biegają tak jakby robotą byli zawaleni. A to tylko taka zmyłka by przypadkiem petent nie zdążył o coś się zapytać. No albo praca przypadkiem go nie dogoniła. 
30 07 2017 Nie ma Facebooka, nie ma Twittera, nie ma netu....Nie ma nic! Jak tu żyć.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiada kolejną dużą reformę. Tym razem obóz rządzący chce zając się mediami, które jego zdaniem, są zbyt skoncentrowane w rękach prywatnych właścicieli. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówiąc o reformie, zaznaczył, że jest świadomy, ze spotka się ona z bardzo silnym oporem. Spacerowicze bądźcie czujni, bo jak im się uda, będziemy co dzień faszerowani jedynie słuszną propagandą partyjną. A wtedy z wolności pozostanie nam tylko pełzanie u stóp prezesa.

30 07 2017 Orwel: Rok 2019.
Każda rodzina otrzymuje wreszcie 500 zł na dziecko a kwota wolna od podatku przekracza 8 tys. zł. Inflacja dobija do 20-25%, rząd drukuje pieniądze. W sklepach pojawiają się kolejki nieznane od ponad 30 lat. Lud zaczyna się burzyć, ale PiS zrzuca winę na opozycję oraz międzynarodowych bankierów. Powstaje komisja śledcza na czele z Antonim Macierewiczem ds. wyjaśnienia, dlaczego plan Andrzeja Dudy nie wypalił. Rząd wzmacnia ochronę budynków rządowych a sieć agentów informuje Mariusza Kamińskiego, że nastoje społeczne się radykalizują. Na forach zwolennicy PiS nawołują do wprowadzenie rewolucji na wzór jakobiński. Nawołują oni, do zwiększenia opodatkowania banków i supermarketów. Problem w tym, że ceny poszybowały tak, że mało kto tam kupuje. Nie nastąpił zarazem wbrew nadziejom ekspertów PiS wielki powrót konsumentów do małych sklepików z uwagi na ich ograniczoną ofertę. Rozpoczął się import żywności z zagranicy niewidziany od kilkudziesięciu lat a ludzie masowo zakładają przydomowe ogródki na wzór białoruski. Część trolli piszących na forach broni rządu pisząc, że należy zlikwidować przywileje KRUS, jednak ktoś przytomnie zauważył, że właśnie dzięki obietnicy utrzymania KRUS, wygrał Duda i PiS. I ten pomysł zatem upada. Trolle piszące na zamówienie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji postulują wyrżnięcie czerwonych. Ktoś jednak przytomnie zauważył, że w nowym sejmie w ogóle nie ma już lewicy a Leszek Miller przeszedł na emeryturę. Nie ma zatem skąd wziąć czerwonych. Na nocnym posiedzeniu rząd Beaty Szydło zmuszony jest podwyższyć podatki i nałożyć dodatkowe kontrole skarbowe, by załatać rosnącą dziurę budżetową. Rząd prosi MFW o pożyczkę stabilizacyjną. Z 500 zł trzeba teraz w formie podatków bezpośrednich i pośrednich oddać państwu większość tej sumy. To jednak mało kto zauważa, gdyż nowy minister edukacji zniósł obowiązkową maturę z matematyki, by nie stresować młodego pokolenia, które masowo zagłosowało na PiS.

29 07 2017 Resort odpowiada na publikację o kulisach spotkania po wecie: Ziobro nie mówił o prezydencie „Judasz” czy „Brutus”
Więcej na podstronie Aktualności


29 07 2017 Lech Wałęsa w Die Welt o PiS: by pozostać u władzy mogą strzelać do innych
Lech Wałęsa w wywiadzie dla "Die Welt" ostrzega przed dalszymi rządami PiS "U władzy są niebezpieczni ludzie, zdecydowani do walki na śmierć i życie, by na zawsze zostać u władzy.
Więcej na podstronie Aktualności


29 07 2017 Gowin Ponoć nie miał siły wstać bo podczas głosownia stracił kręgosłup.
Jacek Żakowski dziwi się Gowinowi, że niby filozof, że kumaty, że obracał się w dobrym towarzystwie (m.in Józefa Tischnera) a myli lojalność wobec partii i przywiązanie do własnej kariery z lojalnością wobec Polski i dobra wspólnego. Ja się nie dziwię. Gdybym miała przedstawiać model politycznego cynika - nie miałabym wątpliwości, że byłby to Gowin. W jego przyjaźń z Tischnerem nie wierzę, w jego edukację i inteligencję również nie, bo nawet jeśli kiedykolwiek był akademikiem to żądza bycia politycznym demiurgiem zżarła jego duszę. To krystaliczny cynik, modelowy hipokryta, który chce być wielkim politykiem a jest żałosnym klaunem; udaje zatroskanego, gra w dziecinne gry (że niby cierpi, przejmuje się...), uwierzył Machiavellemu, porzucił wszelką inną wiedzę, jest śliski, narcystyczny, politycznie bez poglądów, w dodatku... szef szkolnictwa wyższego i nauki. I ja i nauka mamy przechlapane. Magdalena Środa
28 07 2017 Producent sznurka rozwikłał tajemnicę sukcesu Morawieckiego. 
Po 23 latach sukcesów fiskus zablokował firmie zwrot VAT-u. Idziemy jak po sznurku do kłębka. Skąd wielki sukces budżetowy wicepremiera Mateusza Morawieckiego? Ano wziął się wyższych wpływów z podatku VAT. Skąd te wyższe wpływy?
Więcej na podstronie Polityka

28 07 2017 Kaczyński drwi z demonstrujących pod domem: atak odparł mój kot.
- Droga zmian Rzeczypospolitej została rozpoczęta, mam nadzieję, że będziemy nią szli daleko, aż do samego końca, do ostatecznego przeprowadzenia wielkiego zamysłu, wielkiego projektu - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.Propaganda skierowana przeciwko nam czyni wiele złego. W Europie wiele osób wierzy, że w Polsce dzieje się coś złego, idącego w kierunku dyktatury, że zagrożona jest demokracja. To jakaś zorganizowana akcja pod hasłem "precz z Kaczorem dyktatorem". A ten dyktator jest tak łagodnym i dobrym dyktatorem, że można mu oblegać dom. Pozwolę sobie zażartować, że ten atak odparł mój kot - powiedział Jarosław Kaczyński.
27 07 2017 Kaczyński pozwał Wałęsę
Jarosław Kaczyński domaga się od Lecha Wałęsy przeprosin i 30 tys. zł za obraźliwe wpisy na jego temat na Facebooku. Skierował już przeciwko byłemu prezydentowi pozew do sądu. Chodzi m.in. o katastrofę smoleńską.
Razem byli w Solidarności. Od 1990 roku do 1991 Kaczyński był ministrem, szefem Kancelarii Prezydenta Wałęsy. Ale od wielu lat są wręcz śmiertelnymi wrogami. I oto kolejna odsłona ich walki. Szef PiS w pozwie zarzucił Wałęsie naruszenie dobrego imienia i godności osobistej. Rozzłościło go m.in. stwierdzenie byłego prezydenta, że to prezes PiS jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską, bo pomimo złej pogody, nakazał lądowanie. Kaczyński domaga się przeprosin także za sformułowanie, że "nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie". W innym wpisie Wałęsa sugerował, że to Kaczyński wydał polecenie "wrobienia go i przypisania mu współpracy z organami bezpieczeństwa". - Dla mnie sprawa jest oczywista. Są podstawy do takiego pozwu, bo Wałęsa wielokrotnie obrażał i znieważał pana prezesa Kaczyńskiego - komentuje nam Stanisław Pięta, poseł PiS.
Były prezydent nie zamierza jednak przepraszać. "Niczego się nie wypieram i z niczego nie będę się tłumaczył. Uważam, że za śmierć smoleńską odpowiada Pan, bo to Pan realizował swoją obłąkaną wersję walki o władzę. To było tak jak dziś, obłąkana wersja utrzymania władzy z Panem w roli głównej" - napisał były prezydent w odpowiedzi na pozew.
Bolek a weźże w podzięce podaj mu nogę od tyłu i poczęstuj lewym sierpowym. Kaczyńskiemu marzy się wprowadzenie w Polsce małego PRL-u Złotego Ustroju sprzed 1989 roku kiedy wszyscy byli jednomyślni i wszyscy nieskazitelni i wszyscy troszczyli się o wspólna dobro. Dziś już jedna osoba ma władzę ustawodawczą, wykonawczą i sprawuje jednocześnie kontrolę nad nią. Co będzie jutro? Dzień będzie się zaczynał od mszy, spowiedź, później marsz od pomnika do pomnika, paciorek, praca za bóg zapłać, wieczorna modlitwa, wypominki, spowiedź, spanko, pobudka, msza....
26 07 2017 Kuchciński pozwala, żeby ONR brylował w Sejmie.
We wtorek Robert Winnicki, poseł niezrzeszony, a jednocześnie prezes Ruchu Narodowego, zorganizował w Sejmie konferencję. Towarzyszyli mu reprezentanci Młodzieży Wszechpolskiej oraz ONR, którzy na przedramieniu nosili zielone opaski z białą falangą.

To były tylko Wielkie Manewry przed rozwiązaniem sejmu i ogłoszeniem stanu wyjątkowego przez Kaczyńskiego na terenie RP.
Więcej na podstronie Polityka

26 07 2017 Terlecki drwi z manifestacji

Z drwiną i lekceważeniem wypowiadał się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w TVPInfo, na temat ostatnich protestów, wobec zmian w sądownictwie. „Demonstracja przed siedzibą naszej partii – te 30, 40 osób – pokazała skalę oporu wobec niezbędnych zmian w sądownictwie” – ocenił. Nawiązując do relacji PiS – Prezydent i pilnej narady na Nowogrodzkiej, stwierdził w uspokajającym tonie, że nie ma żadnej „wojny na górze”, choć weto prezydenta nie jest rozwiązaniem szczęśliwym i mogło wzbudzić niepokój wyborców.
Pytany o to co sądzi o zapowiadanej przez opozycję ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa, w lekceważącym tonie stwierdził, że jest przekonany, iż opozycja nie ma konkretnych ustaw. Wyraził też zdziwienie tym, że w środę reformami sądownictwa PiS zajmie się Komisja Europejska, ponieważ – jego zdaniem – „Unia Europejska ma wiele innych poważnych problemów, m.in. z imigrantami”.
Hippis Terlecki pierwszy apostoł Kaczyńskiego znowu majaczy po butaprenie i paście do butów Kiwi. Kolejny raz Kaczyński wykiwał naród. Duda zawetował dwie niewiele znaczące ustawy ale tą najważniejsza podpisał i Ziobro może tak jak Macierewicz wojsko, Zalewska szkolnictwo rozwalić sądy i stworzyć je od nowa, po swojemu na wzór i podobieństwo Kaczyńskiego.To nie jest żadna reforma sądów tylko wymiana nieposłusznych Kaczyńskiemu na tych co będą mu posłuszni. Polska od zawsze była państwem prawników a nie prawa. 
25 07 2017 Ziobro zatrudnia „ekspertów” bez kwalifikacji za 1 mln zł
Z raportu Najwyższej Izby Kontroli, do którego dotarła „Rzeczpospolita wynika, że na stanowiskach ekspertów Zbigniew Ziobro zatrudnił aż 13 osób bez konkursu i bez kwalifikacji. Koszt ich zatrudnienia wyniósł aż 1 mln złotych.
Więcej na podstronie Aktualności

26 07 2017 CBA w resorcie Macierewicza!

We wtorek późnym wieczorem do mediów przedostała się informacja, że do resortu Antoniego Macierewicza weszli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ministerstwo Obrony Narodowej koło północy wystosowało specjalny komunikat odnoszący się do tej sprawy. Jak się okazuje, śledczy badają zakończony w połowie lipca przetarg na dostawy odbiornika GPS dla wojska.
A ja nadal nie mogę uwierzyć że CBA weszło na prywatny folwark Macierewicza? No chyba że tylko po to by pochwalić szefostwo MONu za działanie zgodnie z obowiązującym prawem. Święty Antoni, Święty Antoni. Oj, co to będzie, święty Antoni, Gdy się sąsiedzi dowiedzą. Czyżby to był pierwszy sygnał odsuwania Macierewicza na boczny tor? Co zrobi Macierewicz? Ujawni teczki ze swoje szafy dotyczące TW Balbina i innych!?

25 07 2017 Antoni Macierewicz: ich celem jest obalenie rządu PiS
Szef MON o sądownictwie: ostatni szaniec niesprawiedliwych rządów w Polsce
- Niewątpliwie w zapleczu tych wydarzeń, z którymi mamy teraz do czynienia, są ludzie z dawnych komunistycznych służb specjalnych i tych ludzi ze służb specjalnych, którzy kontynuowali tradycje komunistyczne i działania na rzecz Rosji, na rzecz reżimu pana Putina - ocenił wiceprezes PiS i szef MON Antoni Macierewicz.
Antoni tak się zagalopował że zapomniał o tym że to no jest agentem nr 1 reżimu Putina na Polskę.

25 07 2017 PiS wyprowadzi swoich zwolenników na ulice

Dla partii rządzącej to duży problem. Potrzebuje – w przeciwieństwie do obecnie manifestujących – aż tygodnia na zorganizowanie się. Wiadomo, chodzi o autokary i wałówkę dla popierających PiS, którzy zostaną ściągnięci do stolicy z całego kraju.
Z całą pewnością środowisko sprzyjające PiS spróbuje zastosować w tej sprawie metody sprawdzone od lat, a ostatnio trzy tygodnie temu. Dzięki zwiezieniu autokarami sympatyków partii rządzącej z całej Polski udało się zapewnić „gorące przyjęcie” goszczącemu w Warszawie prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. Wówczas również istotną rolę w stworzeniu tłumu odegrali członkowie Klubów „Gazety Polskiej”.
Za komuny ta wałówka na pierwszego maja to była stówka. Starczyło na flaszkę czystej z czerwoną kartką i kilo kiełbasy z Robura za pół ceny bez kartek sprzedawaną w gazetę zawiniętą. Dawali jeszcze Trybunę Ludy za darmo i kapela dziarsko do rana grała.
Jak za dawnych lat.
Bujaj się, Fela,( tak na imię ma konik na biegunach) bo jutro niedziela, pójdziem na wybory.
Znowu piosenka płynie z głośnika:

"Narodzie drogi! Pracuj, nie fikaj
I już od dzisiaj zaciskaj pasa,
Bo na to czeka Ojczyzna nasza!
Zaciskaj pasa i jedz wodzionkę,
Zbieraj też szmaty i zbieraj stonkę,
Zbieraj też puszki i złom też zbieraj,
A władzą swoją nie poniewieraj!
Dostaniesz zupę gorącą z trawy,
Ze szczawiu będą pyszne potrawy,
Na podwieczorek trafi się gratka,
Bo z liści dębu będzie sałatka!
"I "Druga Polska", "Druga Holandia",
"Druga Japonia", "Druga Irlandia",
Że niby wielka zachodzi zmiana,
Ale piosenka ciągle ta sama!
Polska piosenka! Nasza ci ona!
Ktoś chciał doczekać, lecz zdążył skonać!"
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,
Jeżeli poległym ciałem
Dał innym szczebel do sławy grodu."
I tak padamy, tak tu się dzieje,
Zawsze pod górkę, a świat się śmieje!
Tutaj nadziei już żadnej nie ma,
Jest tylko wielka paskudna ściema! 
25 07 2017 Marsz miliona"? Szykuje się gorący weekend
Środowiska "Gazety Polskiej" i "w Sieci" zaproponowały zorganizowanie marszu poparcia zmian. Organizację marszu zapowiedział na portalu wPolityce.pl Jacek Karnowski, a na portalu Niezależna Tomasz Sakiewicz. Tylko jeden proponuje sobotę, a drugi niedzielę.
Więcej na podstronie Aktualności

25 07 2017 Macierewicz: rząd nie cofnie się z drogi reform wymiaru sprawiedliwości
Rząd nie cofnie się z drogi reform wymiaru sprawiedliwości; będziemy dążyli do tego, żeby niezbędne zmiany zostały zrealizowane jak najszybciej - podkreślił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Więcej na podstronie Aktualności


25 07 2017 Wielkie zwycięstwo Kaczyńskiego! Rzucił dwie ustawy na pożarcie.
A Andrzejek grzeczny chłopczyk zrobił dokładnie to co mu Jaśnie Pan Prezes kazali. Nie zapominajmy że Kaczyński to wytrawny, perfidny gracz bez żadnych moralnych hamulców to taki typ co po trupach idzie do celu a pomagają mu w tym jego oddani apostołowie którzy nie dopuszczą do jakiejkolwiek niesubordynacji. Od dziś Ziobro może taj jak Macierewicz przeprowadzić czystkę w sądach. A przecież o to tylko w tym całym zamieszaniu chodziło. Wkrótce Ziobro będzie nieposłusznych pod murem stawiał a WOT Macierewicza strzelał ? Wszak wszystko idzie w tym kierunku.
No a co z tymi co tak ubliżali demonstrującym? Aha oni są z PiSu a bogom wszystko wolno!  Kaczyński i jego apostołowie przekroczyli granicę której nie powinni nigdy przekraczać. Suweren to nie jakiś śmieć nad którym bezkarnie można się pastwić. To był popis chamstwa, buty, arogancji i pogardy wobec tych co ośmielili się mieć inne zdanie.

24 07 2017Prezydent Duda ZAWETUE ustawę o SN i KRS. Kaczyński ZWOŁUJE naradę. POLICJA przed siedzibą PiS! 
Co jest w trzeciej ustawie o sądownictwie, której nie zawetował prezydent Andrzej Duda? Stwarza to nieskończoną ilość kombinacji.
W takiej chwili potrzebuje Pan panie prezesie dobrej rady jak nigdy wcześniej. Otóż moja rada jest prosta. Należy przeforsować ustawę o wygaszeniu funkcji Prezydenta!
Więcej na podstronie Polityka
24 07 2017 Gigantyczne podwyżki dla urzędników ZUS! Ta kwota przeraża.
Okazuje się, że dla wybranych znajdują się pieniądze na podwyżki! ZUS dostanie z budżetu państwa dodatkowe 100 mln na wzrost pensji urzędników.
Więcej na podstronie Polityka


23 07 2017 Skandaliczne słowa zastępcy Błaszczaka o protestujących: Esbecy, zdrajcy, komuniści

Wielka kompromitacja szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka i jego zastępcy Jarosława Zielińskiego ! Politycy PiS kpili z setek tysięcy Polaków, którzy protestowali przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym. - Komuniści, esbecy, zdrajcy - w tak skandaliczny sposób wiceminister Jarosław Zieliński wyzwał Polaków!
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2017 Krystyna Pawłowicz wie kto będzie siedział... a jakie jest wasze zdanie?
KTO BĘDZIE SIEDZIAŁ...
Panie NEUMANN,SCHETYNA i reszta,w tym lewackie bojówki opozycji,
Więcej na podstronie Aktualności


23 07 2017 Już nie pucz, nie ciamajdan, a… astroturfing
Naród ma pracować, a nie leżeć na piasku. Cytaty z Gomułki

Od razu spieszymy z wyjaśnieniem – ten anglojęzyczny termin – oznacza według PiS, zasianie w głowach tysięcy Polaków zamętu, w wyniku czego, zamiast leżeć na plaży, wyszli na ulice i demonstrowali przeciwko „dobrej zmianie”. Tak to tłumaczy propisowski serwis wPolityce.pl i inne prorządowe media. Kto zasiał – oczywiście antypolska opozycja!
Dla osiągnięcia celu politycznego można poświęcić w ofierze połowę ludzkości. Mao Zedong (Mao Tse-tung)
Cytat z Jackowskiego: –„Znaczna część tych osób, która wyszła protestować, jest przekonana, że zrobiła to spontanicznie, lecz nie ma świadomości, że w rzeczywistości na ich decyzję miała wpływ socjotechnika i bardzo przewrotny marketing, stosowany w przestrzeni internetowej i medialnej”.
Komuno wróć bo wolność nas wreszcie zabije a Kaczyński zagłaszcze na śmierć.

23 07 2017 Żyłem w PRL.
List do Polski

Mój biedny kraju . Polsko Ty moja, zamknięta znowu w okowach błazna historii. Ileż to już razy niszczona butą swego narodu, traciłaś moc. Ileż to już razy wstawałaś z kolan Słaba a jednak piękna. Szara a jednak taka bardzo nasza. Patrzę dzisiaj na Ciebie i widzę, jak powoli zanurzasz się w odmętach obłędu swoich przywódców. Widzę twarze karykaturalnie wykrzywione pseudopatriotyzmem, zaciśnięte pięści tych co w sercach mają Dekalog. Słyszę narastający, miarowy krok nienawiści, przemierzający ulice Twych miast. Coraz głośniej i głośniej. Coraz mocniej i mocniej. Z jakim pietyzmem układają Ciebie na ołtarzu hipokryzji, po to, by otoczyć kręgiem własnej miernoty, by zasłonić Twoje marzenia fałszem i półprawdą. Kaleczą Ciebie, ranią, bo kim Ty Polsko jesteś dla nich? Miłością czy farsą? Wiarą czy arogancją? Kim?Wokół mnie tyle twarzy, smutnych jak moja. Pełnych niedowierzania, a jednak niezłomnych, niepokonanych. My nie musimy krzyczeć, byś nas Polsko słyszała. Nie musimy bezcześcić Twojej flagi okrywając nią obłudę i kłamstwa. Znowu będziesz kolorowa, piękna. Znowu będziesz domem dla wszystkich. Jesteśmy dla Ciebie i z Tobą. Jesteśmy i będziemy
Wpis umieściła nie Krystyna Pawłowicz a Krysia Janda a napisała Tamara Olszewska

23 07 2017 Ludzie obudźcie się bo za chwilę będzie za późno, brońcie nasz kraj przed PiSem 
to już nie są w tej chwili żarty, to już jest bardzo poważna sprawa, jak nieudacznicy, psychopaci, ludzie mali nie tylko wzrostem, ale intelektem jeszcze chwilę porządzą, to z naszego kraju nic nie zostanie, spójrzcie na historię Polski ile razy tacy nędznicy jak obecna władza doprowadziły ją do upadku, i później trzeba było czasu, wysiłku, nierzadko krwi żeby ją znowu odzyskać. Patrzycie na to co się dzieje i nie reagujecie. Myślicie ,że się Polska sama uratuje? nie liczcie na to . Jeżeli w porę wszyscy nie zareagujemy, to może się okazać , że rzeczywistość jaką nam zgotują będzie porażająca. Ktoś powiedział, że działania PiS to jak choroba stwardnienie rozsiane, na początku objawy nie są zbyt dokuczające, ale jak się rozwinie to jest już nie do wyleczenia. Popatrzcie wokół siebie, kto to są działacze PiS. Zastanówcie się czy chcielibyście mieć takich przyjaciół, takich kolegów, znajomych, czy chcielibyście z nimi spędzać wolny czas. Jeżeli nie to zastanówcie się dlaczego robicie taką krzywdę naszemu krajowi dając im władzę? 
Zawdy tak w Polsce bywało.
22 lipca kiedyś wielkie święto narodowe, czas bratania.

Był to czas awansów, orderów nadawania
i wielkich budów przed terminem oddawania
Czas wspólnego z władzą przy jednym stole świętowania
Dziś władza z ludem się nie brata
nie przystoi jej, tylko za „kasą”, sławą lata.
Co najwyżej w geście władzy dobrej woli
usłyszysz „Spieprzaj dziadu” „Dorżnąć watahę”
„ Zdradzieckie mordy” „Kanalie”ale czy to boli?
Kiedy władza chełpi się a w nagradzaniu dwoi i troi
dla tych co bez mrugnięcia oka robią wszystko podług jej woli.
Nigdy w historii na tej ziemi, ziemi nad Wisłą nie bywało
by tak hojnie nie pracę a lojalność urzędnika nagradzano.
Cóż to za siła, chłopa i robotnika w taki marazm wprowadziła
dumy i godności, podstawowych praw człowieka go pozbawiła.
Wybrańcom zaś dała nieograniczoną moc władzy sprawowania
i wielkich fortun szybkiego powstawania bez żadnego rozliczania.
22 lipca może to dziś tylko, czas takiego smutnego podsumowania?
23 07 2017 Protest KOD w Gdańsku. Wałęsa: Będę z Wami zawsze, nawet jak mnie ZAMKNĄ
W Gdańsku odbył się protest Komitetu Obrony Demokracji, na którym wystąpił Lech Wałęsa.
No patrzcie Wałęsa odważył się i wystąpił przed tłumem demonstrantów. Co to będzie się działo na męczennicy narodowej! No chyba ze znowu Bolka miesiączka dopadnie.
Więcej na podstronie Aktualności

23 07 2017 Monika Olejnik śmieje się ze "spacerowiczów" Błaszczaka

"Polskie Towarzystwo Turystyczno- Krajoznawcze staje się najsilniejszą partią" - tak brzmi ironiczny komentarz Moniki Olejnik w odpowiedzi na słowa Mariusza Błaszczaka. Minister nazwał protestujących "spacerowiczami".
Olejnik śmieje się bo pewnie chciałaby, żeby pałowali i wodą demonstrantów polewali. Ba pewnie śnią się jej ścieżki zdrowia dla przeciwników władzy organizowane. Za komuny to było życie pani Moniko!

22 07 2017 Protest przed domem Kaczyńskiego. Kot na straży!?
Protestujący zebrali się przed domem Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu o 20.00. Do zgromadzonych przemawiał jeden z organizatorów akcji "Idziemy do Jarka!" - Ten człowiek, który tu mieszka musi poczuć nasz oddech na plecach - mówił Artur Siewski. Jak podkreślił protest został zorganizowany spontanicznie. Co ciekawe, w okolicy protestu byli jednak policjanci, którzy pilnowali porządku. Demonstracja przebiegała w sposób znany, wykrzykiwano hasła, które już wcześniej padały pod adresem prezesa PiS:- Precz z kaczorem dyktatorem! i 13. grudnia spałeś do południa. Ludzie przynieśli ze sobą świece, które ustawili przed ogrodzeniem domu prezesa. Mieli też transparenty, a jedna z demonstrujących kobiet przyszła z balonem w kształcie kota! Nie był to jednak jedyny kot.
Ludzie przed domem Kaczyńskiego a on sobie po Wiśle chodzi i cuda czyni zaś kot w oknie bacznie obserwuje protestujących. 
22 07 2017 Kaczyński wykiwał Dudę.
Senat debatował nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Kolejny krok to decyzja prezydenta. Czy Andrzej Duda podpisze ustawę? Jeszcze kilka dni temu stawiał warunki PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu . Ale okazuje się, że po wejściu w życie ustawy to nie prezydent, a minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro będzie miał decydujące słowo co do wyboru sędziów.
A mnie to wcale nie dziwi bo ta Papuga Kaczyński to mistrz na mistrze w matactwie, krętactwie i oszukiwaniu. No a wielu widzi jak on codziennie po Wiśle chodzi i cuda czyni. A to tylko taka Pchła Szachrajka.

22 07 2017 Popis pogardy senatora PiS wobec Polaków. "Protestujący to upiory bolszewickie, ubeckie wdowy i pożyteczni idioci"
– Tam chodzą stare upiory bolszewickie, ubeckie wdowy chodzą, oczadzeni chodzą i chodzą jeszcze pożyteczni idioci – tak o protestujących Polakach wypowiedział się senator Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Bonkowski. Słowa te padły z jego ust podczas senackiej debaty o ustawie pozwalającej PiS przejąć kontrolę nad Sądem Najwyższym.
Bonkowski masz na bank mordobicie zapewnione. Kto ci dał prawo morale obrażać tych protestujących.

22 07 2017 Echa walk o wolność sądów w Polsce.
Sieroty po „Solidarności” po dwóch stronach barykady. Jedni mają miesięcznice, a ci drudzy męczennice
Jedno z haseł protestujących przed sejmem: Ojcze nasz, któryś jest w Niebie obroń nam Polskę, bo ją PiS roz....oli.
Kiedy oligarchia się bije ja z radości wyję. Wkrótce o tych naiwnych co za nich tak zajadle walczyli, zapomni, ba nie będzie chciała ich znać. Ciekawe kiedy Borusewicz, Frasyniuk, Schetyna, Kaczyński, Macierewicz etc. rozmawiali przy jednym stole ze zwykłymi szarymi obywatelami? W 1980 roku a może jeszcze dawniej. Dziś to wielcy panowie i nawet na tych manifestacjach są betonowym murem chronieni.
Gdyby PiS was nie okłamał w kampanii wyborczej i przyznał się że :Podniesie podatki, zabroni aborcji i antykoncepcji, wyrzuci nauczycieli na bruk, zamknie kopalnie, obsadzi stanowiska swoimi rodzinami, zabierze ulgi podatkowe dla małżeństw i na dziecko, da emerytom kilka złotych podwyżki i zabroni dorabiać, obrazi powstańców warszawskich, wycofa całą pomoc dla Wielkiej Orkiestry Owsiaka, zadłuży Polskę najbardziej w historii, odda miliony Rydzykowi.... Czy naprawdę wybralibyście PiS i dali im to wszystko zrobić?
Gangsterzy rabujący Polskę walczą ze sobą i niech się wykrwawią. To nie jest walka o moją Polskę to jest walka o koryto do którego ja nie mam żadnych szans się dobić.
20 07 2017 Parę lat temu pisałem: Taka myśl przyszła mi do głowy. Gdy PiS do władzy dojdzie to Macierewicz
w skórzanym płaszczu na Szucha będzie urzędował. Kard. Dziwisz zostanie Najwyższym Sędzią Świętej Inkwizycji. Odbędzie się beatyfikacja Rydzyka i to dwa razy. Karski zaś będzie jeździł po Warszawie po pijaku meleksem i porywał młode dziewczyny. Ogolą Olejnik na łyso. Talk- show Powiatowego Kluby poprowadzi Pospieszalski, a wiadomości w telewizji będzie czytał Ziemkiewicz. Koniec świata jakby powiedział Popiołek przypalając kolejnego kiepa. Rymkiewicz będzie wieszał ludzi na latarniach. Orliki zamienią na miejsca straceń. Michnika wywiozą na Dworzec Gdański. Saska Kępa zmieni nazwę na Beata Kempa. Niesiołowski będzie się ukrywał w Bieszczadach z taaaką brodą, a Kutz w podziemnej norze na Mazurach. A Palikota nabiją na Pałac Kultury. Najsztub zwróci się przeciwko Żakowskiemu, a Mann przeciw Maternie, Mroczek stanie przeciwko Mroczkowi, a Golec stanie przeciwko Golcowi. Nergal pójdzie do seminarium. Będą szkolić PiS- Kaidę. Będzie wojna z Ruskimi i z Niemcami i będą chcieli przesunąć granicę za Smoleńsk! Będzie wszystko i nic nie będzie. Tak właśnie będzie, gdy PiS przy władzy będzie. 
20 07 2017 Pawłowicz ma żal do Dudy: Czuję się UPOKORZONA
Nieoczekiwane wtorkowe wystąpienie prezydenta ws. reformy sądownictwa było rzekomo nieuzgodnione z władzami Prawa i Sprawiedliwości, przez co potraktowane zostało jako bunt. Choć niektórzy sugerują, że mogła to być tzw. "ustawka"
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2017 Czy Kaczyński potrafi sam siebie ukarać?

Wtorkowa awantura w Sejmie i obrażanie posłów opozycji przez prezesa PiS poskutkowało pozwami. Politycy .Nowoczesnej PO i PSL składają do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności

20 07 2017 Sejm przegłosował ustawę o Sądzie Najwyższym.

Głosowanie nad ustawą o Sądzie Najwyższym było pierwszym punktem głosowań. Głosowało 450 posłów, za 235, przeciw 192, wstrzymało się 23.
Projekt nowej ustawy o SN przewiduje m.in. trzy nowe Izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Pozytywnie zaopiniowane poprawki PiS wnoszą do projektu m.in. propozycje zgłoszone przez prezydenta Andrzeja Dudę - wzmacniające kompetencje głowy państwa i wprowadzające przepis, że Sejm będzie wybierał sędziów członków KRS większością 3/5 tj. 270 głosów. Zatem Kaczyński musi aresztować opozycjonistów a tych chwiejnych kupić inaczej będzie musiał rozwiązać sejm i na jesień ogłosić nowe wybory.
Jedna z poprawek PiS zakłada wydłużenie vacatio legis projektu z 14 do 30 dni. Kolejna przewiduje, że regulamin Sądu Najwyższego będzie określał prezydent w drodze rozporządzenia, a nie minister sprawiedliwości. Inna poprawka uwzględniająca wniosek prezydenta zakłada, iż o tym, kto spośród obecnych sędziów pozostanie w SN po uchwaleniu nowej ustawy ostatecznie zdecyduje prezydent, a nie - jak pierwotnie proponowano minister sprawiedliwości.
Spieszyli się by zdążyć przed 22 lipca Świętem Odrodzenia Polski. Piękny prezent Kaczyński narodowi z okazji tego święta sprawił. Czy będziemy świadkami, uczestnikami krwawej niedzieli? Bo w to wzmocnienie kompetencji prezydenta jakoś nie wierzę. Po pierwsze to nie prezydent jest głową państwa tylko Kaczyński a po drugie jak zacznie Duda stawiać się to prezes go zdymisjonuje i oskarży o zdradę stanu.
Grób Agamemnona
Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą!
Pawiem narodów byłaś i papugą;
A teraz jesteś służebnicą cudzą..
Ludzie czyście się szaleju najedli, że tak nagle uwierzyliście w to, że pojawił się sprawiedliwy który osądzi wszystkich łotrów. Zapomnieliście, że odkąd małpa zlazła z drzewa i stała się człowiekiem takiego nigdy nie było. Zawsze jeden musi mieć więcej od drugiego by dominować nad nim. Inaczej jakież to życie byłoby nudne.
Rozbierz rodzaj ludzki zupełnie do naga, a stanie się rzeczywistą demokracją. Lecz jeśli okryjesz się choćby kawałkiem tygrysiej skóry czy krowim ogonem, stać się to może oznaką wyróżnienia i początkiem ustanowienia monarchii.

Mark Twain

20 07 2017 Marian Kowalski: wprowadzić stan wyjątkowy i aresztować posłów opozycji.

– „W związku z napadem na posła PiS pod Sejmem i pogróżkami pana Petru, że będą stosowane działania pozaparlamentarne, żądam natychmiastowego wprowadzenia stanu wyjątkowego z wszystkimi tego konsekwencjami” – napisał na Facebooku Marian Kowalski, wiceprezes partii Ruch Narodowy, były kandydat na prezydenta RP. Chce aresztowania przywódców opozycji i delegalizacji Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej.
Pewnie to ten Kowalski spowinowacony z Zagłobą, bo i głowa i mowa taka sama. Jak rozkaz to rozkaz. A to jest pani Kowalska. Dla faszystów to jest świetna okazją by niewinnych w imię Lecha, Jarosława, Antoniego lać.

20 07 2017 Trwa wojna o polskie sądy.
To cud, że wczorajszej nocy w Sejmie nie doszło do bijatyki między posłami PiS i opozycji! Zamieszki, przepychanki, słowne wojny i obraźliwe wyzwiska towarzyszyły dyskusji nad zmianami w ustawie o Sądzie Najwyższym, jakie zamierza wprowadzić PiS. - Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata! Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami! - zagrzmiał w pewnej chwili Jarosław Kaczyński w odpowiedzi na sejmowe wystąpienie Borysa Budki z PO.
To sędziowie powinni wybierać swoich szefów w sądach a nie politycy. Parzcież ktoś musi tej władzy patrzeć na ręce inaczej dojdzie do wynaturzeń prawa. Ciekawe czy teraz prezydent Duda ułaskawi Kaczyńskiego. Wszak obraził nie tylko posłów z opozycji ale zdecydowaną większość narodu wrzeszcząc: ZAMKNIJCIE MORDY! Może Kaczyński i jego koty mają mordy ale ja jej nie mam. Jak Kaczyński wygra batalię o sądy to prezesem SN zostanie Piotrowicz, specjalista od skazywania opozycjonistów w PRLua Rzecznikiem Prawa Dziecka będzie Trynkiewicz zaś Rzecznikiem Praw Obywatelski seryjny morderca....
19 08 2017 Kosy na sztorc, kilofy do rąk, łopaty na ramię....
Dzisiejsze protesty w porównaniu do Majdanu, Hanoweru wyglądają na dziecięce zabawy w chowanego. A rządzących to ani ziębi ani grzeje! Wszystko to spływa po nich jak woda po kaczce.
Dziś tylko siłowymi metodami można uzyskać efekt, albo rząd wykonuje wolę Narodu, albo wywozi się go na taczkach.
Wróżka Bronka rokosz wielki przewiduje,
że tej jesieni lud prosty się zbuntuje.
Zemści się za lat poniżania, okrutnie
i przegoni wreszcie wszystkie trutnie.
Chłop, robotnik pójdą ramie w ramię
by wspólnie obalić powstałą tyranię.
Niczym Kościuszki kosynierzy, ze sztandarem dumnieŻywią i Bronią przypomną wam to, panowie, chmurnie.
19 07 2017 Jak toto mogło uczyć w szkole!? Czy tacy będą absolwenci po zreformowaniu szkolnictwa przez Zalewską?
Pawłowicz jak Kaczyński mówi do opozycji: ZAMKNIJCIE MORDY!
Krystyna Pawłowicz najwyraźniej uznała, że słowa Jarosława Kaczyńskiego o "zdradzieckich mordach" skierowanych przeciwko opozycji są akuratne i należy je dalej propagować.
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2017 Pierwszy raz od upadku PRL użyto strażaków do działań politycznych. Próbowano to ukryć, ale nie wyszło.

Niestety PiS kolejny raz postanowiło iść w ślady komunistów z PRL. Okazuje się, iż pierwszy raz od 1989 roku władza do obrony przed protestami Polaków użyła... Straży Pożarnej. To nie żart.
Więcej na podstronie Aktualności

19 07 2017 Wielka awantura na komisji w sprawie sądów. Wszyscy się przepychają i krzyczą, a Pawłowicz... je kanapkę
Takiej awantury polski parlament nie widział od lat.
Więcej na podstronie Aktualności


19 09 2017 Wiemy, dlaczego Jarosław Kaczyński wczoraj wybuchł w Sejmie. Wystarczy spojrzeć na kartkę z kalendarza
Wtorkowy wybuch agresji Jarosława Kaczyńskiego przejdzie być może do historii polskiego parlamentaryzmu. Prezes PiS z mównicy zwyzywał posłów opozycji od kanalii, które zamordowały jego brata. Co tak rozwścieczyło prezesa? Warto spojrzeć na kartkę kalendarza: wczoraj lider PiS powinien, jak co miesiąc, pojechać na grób Lecha Kaczyńskiego. Ale wyjątkowo tego nie zrobił.
Drugi dzień walki o Sąd Najwyższy. Polacy masowo protestują, PiS nie ustępuje, a prezydent Duda gra z partią i narodem.
Wczoraj Sejm pracował do późnej nocy, a obrady zakończyły się zapowiedzią wprowadzenia prezydenckich poprawek do znowelizowanej już ustawy o KRS i forsowanej w parlamencie ustawy pozwalającej PiS przejąć kontrolę nad Sądem Najwyższym. Czyli naczelnym organem władzy sądowniczej i instytucją decydującą o ważności wyborów. Z wtorkowej nocy najlepiej zapamiętamy jednak szaleńczy atak prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który krzyczał "zdradzieckie mordy, zabiliście mi brata kanalie", gdy przypomniano mu, że śp. Lech Kaczyński szanował demokrację i praworządność. „Siedzieć będziecie,spokojnie. To was czeka”Co przyniesie Polsce środa?
Jak Kaczyński wygra batalię o sądy to prezesem SN zostanie Piotrowicz, specjalista od skazywania opozycjonistów a Rzecznikiem Prawa Dziecka będzie Trynkiewicz.
19 07 2017 Skandaliczne słowa Kaczyńskiego. "Zniszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami"
Awantura w Sejmie. Emocjonalne wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński: nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego ś.p. Brata.
- Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami - mówił lider PiS Jarosław Kaczyński podczas drugiego czytania poselskiego projektu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym
Czyste niczym nieskalane, boskie mściwosierdzie ustami Czerwonego Khmera z Żoliborza przemówiło: kanalie, mordy zdradzieckie! Wow! Wow! Wow! Toć to obłąkany ludź. Widzieliście jak z kącików ust piana mu ciekała. A w takim przepadku Główny Lekarz Weterynarii powinien zarządzić kwarantannę.

19 07 2017 Macierewicz zakrzyczany przez opozycję podczas swojego przemówienia. 
Tak zdenerwowanego go jeszcze nie widzieliście! "Pod sąd!", "KGB!", "Do Putina!" - takie okrzyki towarzyszyły ministrowi obrony narodowej Antoniemu Macierewiczowi, gdy wychodził na mównicę w trakcie pierwszego czytania projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. 
- Gdyby chociaż jedna z tych osób, które teraz ośmielają się znieważać mnie, w roku 1976, 1980 i później próbowały zrobić cokolwiek na rzecz polskich robotników i przeciwko Sowietom, to wtedy moglibyście to krzyczeć - komentował Macierewicz.
Ależ wy towarzyszu Macierewicz też nic nie zrobiliście na rzecz polskich robotników, bo byliście zajęci wkręcaniem się jak żmija do kanapowej opozycji. 
Dziś wielu udaje bohaterów tamtych dni a w rzeczywistości pod mamusiną spódnicą siedzieli dopiero gdy niebezpieczeństwo minęło wychylali głowy i brutalnie pchali się do pierwszego szeregu lub byli wtykami SB. Dziś bohaterowie tamtych dni ciepłe posadki mają lub wczesne emeryturki już od dawna pobierają i sprawy robotników w du//...pie...mają. Ciekawe co myślą widząc te pozamykane i zniszczone zakłady? Czy duma ich rozpiera taka jak w czasie Rocznicy gdy pozują do zdjęć i gdy pierś po ordery wypinają ? Co zrobili dla tych zakładów, dla zwalnianych robotników? Działacze Związkowi po Magdalence 1989 roku najmniejszym palcem nie ruszyli w obronie wyrzucanych na bruk robotników polskich, bo tak byli zajęci, pochłonięci na całego załapywaniem się, jak mawiał Wałęsa,  obrzydliwym uwłaszczaniem się na własności państwowej  (uznawanej przez nich za niczyją) i na prywatnej, której Naród  Polski niestety nie był w stanie upilnować przed zorganizowaną sitwą.

18 07 2017 Ile ks. Rydzyk dostał od PiS? Gigantyczna kwota robi wrażenie!
Choć ojciec Tadeusz Rydzyk jakiś czas temu narzekał, że spółki Skarbu Państwa nieczęsto reklamują się w jego mediach, to
Więcej na podstronie Aktualności


18 07 2017 PiS rozpoczyna szturm na Sąd Najwyższy. Już dziś pierwsze czytanie ustawy, dzięki której przejmą nad nim kontrolę.
Niespodziewanie już na wtorkowy poranek przesunięto start parlamentarnego szturmu PiS na Sąd Najwyższy.
Więcej na podstronie Aktualności


18 07 2017 „Dobra zmiana” cen masła

Sprawa robi się naprawdę poważna. Cena masła raptownie poszybowała w górę i niektórzy wieszczą na tej podstawie masowy ruch cen w tym samym kierunku.
Więcej na podstronie Aktualności


18 07 2017 „Ludzki pan” wycofał podwyżkę paliw
„Ludzki pan” wprowadza kolejną podwyżkę, tym razem prądu
Więcej na podstronie Aktualności


18 07 2017 Ciekawe jak się czują i co myślą (jeśli myślą) ludzie z PiS.

Czy naprawdę wierzą, że Kaczyńskiemu chodzi o reformę sądów a te tysiące na ulicach to jakiś brukselski spisek i "ludzie oderwani od koryta"?
Więcej na podstronie Aktualności
16 07 2017 Pod Sejm.
List do Kaczyńskiego.
Szanowny Panie Prezesie!

Męczy się Pan z tym Sejmem i Senatem co miesiąc, próbując wprowadzać coraz to słuszniejsze zmiany. Teraz znowu będą krzyczeć jakby zabieranie ludziom niezawisłego sądownictwa było jakimś realnym problemem i jakby nie wierzyli patrząc na TVP, że można zrobić coś rzeczywiście obiektywnego, rzetelnego i niezawisłego.
Więcej na podstronie Polityka

16 07 2017 PiS straszy Dudę! Ona będzie kandydatem na prezydenta?!

Pierwsze weto Andrzeja Dudy wobec ważnej ustawy autorstwa PiS i możliwość kolejnych – Jarosław Kaczyński nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.
Więcej na podstronie Aktualności

16 07 2017 MSZ fetowało turecki reżim.
Minął rok od nieudanej próby przewrotu w Turcji. Prezydent Recep Erdogan wykorzystał ją do ograniczenia demokracji i przeprowadzenia czystek w administracji, mediach, na uczelniach i w wojsku.
Tymczasem polski rząd najwyraźniej czynów Erdogana nie ocenia źle. Pierwszą rocznicę tego wydarzenia świętowała w tureckiej ambasadzie doradczyni Witolda Waszczykowskiego Elżbieta Królikowska-Avis. I to jak!
Więcej na podstronie Aktualności

16 07 2017 Mordor przyzywa orków pod sejm...
Wszystko przez próbę zmiany składu Rady pewnego zakątka Śródziemia, w której dożywotnio są umieszczeni resortowi dziedzice Saurona. Stary Niziołek „kaczor” trzyma podobno pod kocią kuwetą zawinięty w kawałek bawełny pierścień władzy.
Więcej na podstronie Na wesoło

17 07 2017 "Rzeczpospolita": niech rotmistrz wróci do armii
Zakończeniem zmian w wojsku powinno być przywrócenie przedwojennych stopni wojskowych – czytamy w "Rzeczpospolitej".
Wojska Obrony Terytorialnej sięgają do tradycji Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych. Wszystko wskazuje na to, że liderzy komunistycznego państwa Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak niebawem pozbawieni zostaną stopni generalskich - przypomina dziennik.
A ja nie chcę powrotu sanacji o której tak marzy Kaczyński. Bo sanacja to Trędowata, Dyzma, Kargul i Pawlak, to głęboki podział na klasy społeczeństwa. Dokładnie tak jak to robi Kaczyński. Nie zapominajmy że rząd londyński przeszkadzał w odbudowie zniszczonego kraju po wojnie. Jego jedyną zaś (wątpliwą) zasługą było to że nie staliśmy się republiką sowiecką.
Szanuję tych co walczyli o Wolną Polskę, ale nie bandytów mordujących Polaków w imię Niepodległej Polski. Dziś próbuje się bandytów rabujących chłopów i robotników, mordujących ludzi, którzy mieli inne poglądy niż tzw." prawdziwi Polacy" ,nazywać żołnierzami wyklętymi. Kim byli i co robiły bandy Ognia czy Łupaszki? To jawne wypaczanie historii.
Kaczyńskiemu gloryfikowanie wyklętych jest na rękę bo on chce powrotu sanacji, Polski fabrykantów i wielkich właścicieli ziemskich. Całowania po rękach dziedzica, właściciela fabryki, kłaniania się w pas majstrowi.

17 07 2017 "Łańcuch Światła" przed Sądem Najwyższym.
W niedzielę wieczorem przed budynkiem Sądu Najwyższego odbył się protest przeciwko planowanej przez Prawo i Sprawiedliwość reformie sądownictwa. W ramach akcji demonstranci przynieśli świece, by stworzyć "wokół budynku Sądu Najwyższego i sądów powszechnych łańcuch światła i czystych intencji".
"Łapy precz od sądów". Transparenty na manifestacji przed Sejmem.
"Obywatele chcą prawa. Poddani woli władcy", "Oczekujesz sprawiedliwości, żądaj sprawiedliwości", "My się PiS-u nie boimy, nasze sądu obronimy" - to niektóre z haseł na transparentach, jakie pojawiły się dziś przed Sejmem. Przeciwko zmianom w sądownictwie, które przeprowadza partia rządząca, protestował dziś KOD i opozycja.
To nie jest moja wojna bo biją się bandyci z przestępcami. I nie ma dla mnie znaczenia kto wygra, bo jak byłem okradany tak nadal będę.
Michnik i Frasyniuk w jednym stali domu.... Tak powiedział Andrzej Lepper o Frasyniuku. Frasyniuk w 1989 roku golas, w jednych portkach chodził. A dzisiaj 200 najnowszych tirów ma. Niech on pokaże jak to robi, to będą wszyscy tak w Polsce robić.
A ja jakoś nie wierzę temu Kaczyńskiemu, bo to taki sam szuler jak Tusk i jego poprzednicy. Miał rozliczyć PO i co pokrzyczał i zamiótł pod dywan. Czy będą przedterminowe wybory? Kiedy poleje się krew na ulicach i dojdzie do wojny domowej? Wtedy Kaczyński zrealizuje swój plan z początku lat 80-tych ubiegłego wieku i wprowadzi stan wyjątkowy na terytorium całej Polski. A królestwu jego nie będzie końca. Czy o takiej Polsce marzysz drogi obywatelu którejś już z kolei RP?


16 07 2017 Błyskawiczny awans szefa ABW. Od kaprala do pułkownika w półtora roku. 
Każdy nowy miesiąc oznaczał kolejny awans. W ciągu półtora roku z kaprala na pułkownika. Szef ABW Piotr Pogonowski wspiął się na szczyt w zawrotnym tempie. Za co awansuje się tak szybko o kilkanaście stopni? (http://www.tvn24.pl) 
13 07 2017 W PiS mówią o przedterminowych wyborach jesienią?
W "Dzienniku Gazecie Prawnej" Grzegorz Osiecki twierdził w środę, że jego informatorzy z Prawa i Sprawiedliwości donieśli, iż szef klubu parlamentarnego PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki postawił posłom ultimatum, według którego, jeśli nie uda się przeforsować kilku potrzebnych partii ustaw, to jesienią dojdzie do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Więcej na podstronie Aktualności

13 07 2017 "Uznałem Macierewicza za agenta KGB...". Przed laty ten wywiad nie odbił się szerokim echem, dziś wraca ze zdwojoną siłą
Więcej na podstronie Aktualności

14 07 2017 Gdzie zniknęło 15 mld zł z opodatkowania kierowców?

Posłowie PiS chcą utworzyć Fundusz Dróg Samorządowych, z którego mają być finansowane remonty. Na ten fundusz złożą się kierowcy. Paliwa mają podrożeć o 24-25 groszy za litr. Rząd chce uzbierać 5 mld zł rocznie oraz dodatkowy miliard z VAT. Co się dzieje z podatkiem, który już jest i miał być przeznaczany na budowę dróg? 15 mld zł znika, bo jest wydawane na inne cele.
Drogi lokalne są notorycznie rozjeżdżane przez duże ciężarówki tylko dlatego że właściciele
firm przewozowych oszczędzają na opłatach viaTOLL. Kodeks Drogowy jest do bani, kiedyś były kategorie dróg ale jakiś mądrala postanowił to zmienić, A coś mi się wydaje że po to wybudowano autostrady by duże samochody nimi jeździły. Jedzie TIR lokalną drogą niech płaci i to dużo. Dziś nawet w lesie jak zbieram grzyby to bacznie się rozglądam czy czasami TIR na mnie nie pędzi.


13 07 2017 Kiedy sprawiedliwość musi być zawsze po naszej stronie!?

Jeśli wymiar sprawiedliwości stracił swoją niezależność i w całości zależy od woli despoty to znaczy, że skończyliśmy już z demokracją i jej fundamentem: trójpodziałem władzy. Ustrojów jest wiele, nie każdy w końcu w demokracji żyć musi. Niektórzy z nas znają już system quasi-totalitarny, niektórzy przeciwko niemu walczyli, trwało to kilkadziesiąt lat. Teraz mamy władzę despotyczną, trochę jak w starożytności, ale ze skłonnością do bardzo nowoczesnego totalitaryzmu poprzetykanego mikrofaszyzmami (ONR, kibole, obrona terytorialna itp). Uważam, że ludziom, którzy ją wspierają (wszystko jedno czy robią to z głupoty, z interesu czy z perfidii) nie powinno się podawać ręki, powinno się ich piętnować. Idziemy na dno. Wszyscy. Oczywiście oni się kiedyś obudzą i powiedzą "nie wiedziałem", "miało być inaczej"... Ale wtedy będzie już za późno. Już jest za późno. Rozejrzycie się wokoło, to nie Kaczyński i Ziobro zabrali nam demokrację. To te tysiące, które ich wspierają (z głupoty, z interesu, z perfidii). Magdalena Środa
Nie dziwię się drobnemu ułamkowi agentów wpływu, którym nie przeszkadza rozkład państwa. Przeciwnie, podziwiam ich konsekwentną pracę u podstaw naszego bytu. Nie mam także za złe konformistom, że dla kariery i pieniędzy porzucili ideały. Szanuję ich racjonalny wybór. Ani nie potępiam ludzi uwikłanych w kontakty z SB a obecnie lękających się rozliczenia przeszłości, gdyby partia rządząca przegrała wybory, chociaż wtedy nie narobili szkód jako TW lub KO. Ich obawy, wstyd i ból są dla mnie zrozumiałe. Rozumiem również tych, którzy mają przyjaciół na wysokich szczeblach władzy; widzą, co się dzieje lecz szkoda im przyjaźni. Przyjaźń to piękna rzecz. Ale dla głupców nie ma zmiłuj. Słusznie pójdą na rzeź. Kiedy będą beczeć ratunku! Niech usłyszą: Takiego wam wała, jak Polska cała!
12 07 2017 Już nie gorszy sort, a zdrajcy – skandaliczne słowa Macierewicza
Powoli wyczerpuje się zasób słów, którymi można określać skandaliczne wypowiedzi funkcjonariuszy PiS. Żaden lekarz chyba też już nie pomoże.
Więcej na podstronie Aktualności


12 07 2017 Rząd zapowiada powrót PGR-ów
Mamuśko tak wiele, tak przecież ubyło lat.
Komuno wróć naród z rozpaczy wciąż pije, pije i je.
Komuno wróć bo wolność nas wreszcie zabije.
Więcej na podstronie Aktualności


12 07 2017 PiS chce sam decydować o pieniądzach NGO-sów

Sejm będzie debatował w środę nad ustawą powołującą Narodowy Instytut Wolności, który z założenia ma kontrolować podział pieniędzy dla organizacji pozarządowych.
Więcej na podstronie Aktualności


12 07 2017 Za ochronę miesięcznic smoleńskich zapłacą zadymiarze!
Z miesiąca na miesiąc rosną wydatki policji na ochronę miesięcznic smoleńskich. Szef MSWiA Mariusz Błaszczak ma pomysł, jak rozwiązać problem rosnących kosztów. - Powinni zapłacić organizatorzy kontrmanifestacji - powiedział wczoraj.
Teraz to są zadymiarze!? Jestem przyzwyczajony do tego, że dla przedstawicieli naszej umiłowanej i uwielbianej przez wszystkich władzuni kochanej zawsze ością w gardle stałem, stoję i będę stał dopóki się nie zmieni. Lump, bikiniarz, pachołek sanacji, awanturnik, oszołomom, pieniacz, wichrzyciel, podżegacz, warchoł, psychiczny .....to epitety jakie pod moim adresem przedstawiciele władzy rzucali. Nie znoszę marnotrawstwa i nie cierpię nieudaczników siedzących na stanowiskach w urzędach, zakładach pracy....... za to, że potrafią tylko dobrze klaskać. Nigdy nie byłem obojętny na marnotrawstwo i brak kompetencji zawsze głośno o tym mówię bez względu na to kto to jest i jakie zajmuje stanowisko. Kaczyński chce doprowadzić do bratobójczej wojny w Polsce. Nie udało mu się to w 1981 roku bo jego wuj bliźniaków Jaruzelski w porę zareagował. Gdyby nie generał dzięki bliźniakom i Macierewiczowi mielibyśmy wojnę domową i interwencję wojsk sowieckich. Dziś jesteśmy jeszcze bliżej wybuchu wojny domowej tylko że już nie ma nikogo kto by mógł jej zapobiec. A teraz pomódlmy się za Kaczyńskiego. Panie Boże który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nim. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.

12 07 2017 Biznes Edwarda Szydło. Mąż premier stworzył prywatną szkołę, która dorabia się milionów z UE i ukrywa dochody

Edward Szydło, mąż szefowej rządu, woli trzymać się w cieniu. Na co dzień szefuje Szkole Zarządzania i Handlu w Oświęcimiu. Powstała na początku lat 90. jako inicjatywa władz miasta, ale szybko przeszła pod kontrolę grupki prywatnych osób, a samorząd stracił na nią wpływ. Dzisiaj zajmuje się szkoleniami finansowanymi przez UE. Nie składa też sprawozdań finansowych, podobnie jak Amber Gold, którego szef ma za to zarzuty.Z czego żyje mąż Beaty Szydło? Z Unii Europejskiej, w którą szefowa rządu tak mocno uderzała podczas niedawnej debaty w Sejmie. Edward Szydło jest dyrektorem Szkoły Zarządzania i Handlu w Oświęcimiu. W ostatnich 10 latach przeprowadzono w niej szkolenia o wartości 30,7 mln zł – podaje "Polityka", która w obszernym artykule opisuje kulisy biznesu. Z Unii na te szkolenia pozyskano 25,2 mln zł, resztę dołożyły inne instytucje, głównie urzędy pracy. 
10 07 2017 PIS BOI SIĘ OBYWATELI. Czystki w nocy przed miesięcznicą i wyrzucanie ludzi!
Pomimo że 84 proc. Polaków jest za natychmiastowym przerwaniem Miesięcznic
Twierdza Krakowskie Przedmieście – gotowa na miesięcznicę
Więcej na podstronie Aktualności


09 07 2017 Plan modernizacji polskiej armii. Rosja pod wrażeniem
Polskie programy modernizacji armii robią wrażenie; możliwy zakup zestawów Patriot wzmocni obronę przeciwlotniczą - komentuje portal Lenta.ru podpisanie przez Polskę memorandum ws. tych rakiet. Według portalu decyzja wpłynie na planowanie wojskowych rosyjskich.
W opublikowanej w sobotę analizie Lenta.ru opisuje plany dotyczące zakupu przez polskie siły zbrojne nowoczesnych myśliwców, pocisków manewrujących i okrętów podwodnych. Polska - jak podkreśla - "ogłosiła i częściowo zrealizowała szereg kosztownych programów wojskowych", a "obok odnowienia obrony przeciwlotniczej aktywnie inwestuje w wojska lotnicze".
Ileż tych planów modernizacji armii przez Macierewicza już było! Bóg w Biblii tyle nie naobiecywał co Macierewicz. A tak wygląda modernizacja polskiej armii przeprowadzana przez Macierewicza. Memy na podstronie: Śmieszne zdjęcia

10 07 2017 Odbiorą Wałęsie honorowe członkostwo w „Solidarności”?

Obecny przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda w wywiadzie dla portalu wpolityce powiedział, że otrzymuje „mnóstwo stanowisk organizacji zakładowych, by odebrać Lechowi Wałęsie honorowe członkostwo” w NSZZ „Solidarność”.
Solidarność Dudy ma pomagać policji w wynoszeniu przeciwników męczennicy smoleńskiej. Należy Dudę sługusa Kaczyńskiego wywalić z tego pseudo związku panów i władców robotników. Wałęsa wylądował w szpitalu był to taktyczny manewr czy został w Warszawie podtruty? Pamiętacie pojechał w futerku wrócił w kuferku. 
Mało co jest równie cyniczne jak trzykrotny rozwodnik Trump-seksista, który zachwala rodzinę, mało co jest tak podłe jak tysiące zwolenników PiS, którzy wygwizdują Wałęsę,mało co jest tak głupie jak zachwyt nad wartościami konserwatywnymi. Przecież gdyby one zwyciężyły, to świat trwałby w bezruchu, zapatrzony w Kościół, w Inkwizycję, w bulle papieskie, monarchię, kolonializm i żaden z wyznawców Kaczyńskiego czy Trumpa nie miałby dziś ani praw ani wolności ani płatnej pracy. Nie mówiąc nic o kobietach. A życie ludzkie byłoby biedne, bez słońca, zwierzęce i krótkie. 
Magdalena Środa
07 07 2017 Ale się działo na placu Krasińskich? Co to będzie na męczennicy narodowej!?
Były prezydent Lech Wałęsa oraz politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej zostali wygwizdani....
Gwizdali z zazdrości, że ich bogowie Jarosław i Lech nie zostali przez Trumpa wymienieni.
Więcej na podstronie Aktualności


07 07 2017 Poseł Platformy śmieje się z podstępu Trumpa.
"Prowokacja przeciwko prezesowi Kaczyńskiemu!"
Więcej na podstronie Aktualności


07 07 2017 Ten szczyt pokazał, że Trójmorze to "lipa". Prezydent Duda buduje „szklane domy” Szymona Gajowca.
Więcej na podstronie Aktualności


07 07 2017 Trumpa już nie ma – jest PiS na karku
Polskę odwiedził najbardziej pisowski prezydent USA Donald Trump. Nie zawiódł partii Kaczyńskiego, ale też nie będą popadać w euforię, bo tę wizytę trzeba czytać w hamburskim kontekście,....
Więcej na podstronie Polityka


07 07 2017 W plemiennym kręgu.... czyli wizytacja czarownika Trampu Donku...
Niedługo miną dwie wiosenki, odkąd w Zielonej Wiosce Plemiennej rządy objęło plemię Kaczu Pisu. Murzyńska Dobra Zmiana pilotowana przez potężnego, ale bynajmniej nie wzrostem czarownika Kaczu Jara weszła w kulminacyjną fazę... 
Dosyć pokaźny procent złośliwych murzynów zamieszkujących Wioskę twierdzi jednak, że walka polityczna tych dwóch plemion to walka pozorowana w ramach murzyńskiego projektu Platfu-Pisu...
Więcej na podstronie Polityka

07 07 2017 Co zostało po wizycie Trumpa w Warszawie?

Łgarz odwiedził łgarzy. PiSkaida z tej wielkiej radości niech arkę przymierza zbuduje i prezesa w niej na tronie posadzi i od świątyni do świątyni w wielkich procesjach prowadzi.
Wreszcie przyleciał obiecany przed laty przez Wałęsę wujek Sam, który zacznie rozdawać Polakom dolary. Trump sprzedał Polsce najdroższy gaz w historii i chce sprzedawać węgiel. No a co najdziwniejsze to będzie rosyjski gaz tylko z etykietą USA. Pamiętam czasy kiedy to w wielu zakładach w Polsce przybijano tabliczki „zdiełano w CCCP”. No a w zamian dostanie od Macierewicza mięsa armatniego pod dostatkiem na krucjaty USA by wprowadzać amerykracje na świcie Wstajemy z kolan tylko zapomnieliśmy sufit podnieść. A jednak Wałęsa tylko wszedł do jaskini lwa pomimo buczenia i gwizdów zwolenników religii smoleńskiej.. Przyjechał zobaczyć obiecanego wujka Sama, który rozda dopiero teraz Polakom dolary. Do spotkania i rozmowy z Trumpem nie doszło i dlatego Kaczyński tak dumnie wkroczył na plac Krasińskich. Jestem rozczarowany przemówieniem Trumpa ani słowem nie wspominał o katastrofie smoleńskiej, Żołnierzach Wyklętych i doborowych jednostkach wojskowych Macierewicza zwanych WOT.
Odrodziło się RWPG na razie w okrojonym składzie. I co Polska ma zastąpić CCCP? A kto zastąpi NRD? Mija już 16 lat jak Stany Zjednoczone prowadzą wojnę na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, wydając tysiące miliardów dolarów, popełniając zbrodnie wojenne i wysyłając miliony uchodźców do Europy. Tak postępuje obrońca światowego pokoju i demokracji!? 

07 07 2017 Dobra zmiana szykuje suwerenowi solidne podwyżki.
1.Prąd 15 %, czyli nawet o kilkadziesiąt zł w przypadku przeciętnego rachunku. 
2.Paliwo, wprowadzi większą opłatę paliwową – 0,25 zł więcej za litr.
3. Opłaty za parkowanie – nawet 9 zł za godzinę w centrum miasta.
4. Opłata za przegląd samochodu wzrośnie do 126 zł, ci którzy spóźnią się ponad 30 dni, będą musieli zapłacić aż 252 zł.
5. Cena wody wzrośnie przez wprowadzenie opłaty środowiskowej od każdego metra sześciennego wody opadowej i roztopowej.
6. Podwyżka akcyzy na e-papierosy nawet o 100 proc.
7. Opłaty za gaz – rachunki wzrosną o 5-7 proc.
8. Podwyżka akcyzy na piwo, cena piwa – 1 zł więcej za półlitrową butelkę.
9. Podwyżka ceny leków nie objętych refundacją.
10. Podwyżka cen polis OC/AC – nowy podatek podniesie ceny ubezpieczeń o kilkanaście procent.
JEDYNE PRAWO JAKIE PRZYSŁUGUJE OBYWATELOM W NASZYM PAŃSTWIE TO OBOWIĄZEK PŁACENIA PODATKÓW. Kolejka biednych rośnie. No a co robią władze wszelakie po 1989 roku by poprawić sytuację biedaków? Jedyne co potrafią zrobić to podnosić wszelkie opłaty by sobie zapewnić godziwe warunki i jeszcze choć chwilę utrzymać stołki. Dziś jedynym zmartwieniem władzy jest nie dobro miast, wsi lecz utrzymanie jak najdłużej dominacji nad innymi. Władza nas zwykłych obywateli grabi jak frajerów do gołej skóry. A my co, a my nic stoimy potulni jak baranki i wszystko bierzemy na klatę a powinniśmy brać na rogi. Co jeszcze musi się stać by wywołało to ogólny gniew?
04 07 2017 Pamiętacie „za 10 tys. żyć można tylko na prowincji”? Znamy MAJĄTEK prezes Gersdorf.
Jak czytamy - prezes Gersdorf posiada 197 tys. zł zgromadzonych w polskiej walucie, 2,42 mln zł na funduszach, 14 tys. dol, 14 tys. euro, papiery wartościowe na kwotę 284 tys. (nie podano waluty)...
Więcej na podstronie Aktualności


04 07 2017 W Radomiu nakręca się spirala agresji.
W Radomiu źle się dzieje. Prezydent tego miasta Radosław Witkowski otrzymał na urzędową skrzynkę mailową wiadomość z pogróżkami:
Więcej na podstronie Aktualności


04 07 2017 Chłodem wieje na linii Duda – Kaczyński.

Tygodnik „Wprost” sugeruje, że prezydent Duda gotów jest do konfrontacji z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Więcej na podstronie Aktualności


04 07 2017 Wg. premiera Morawieckiego za rządu PO-PSL ponad 200 mld. zł z VAT poszło się j……..

No a ci z PiSu udają teraz głupich, że o niczym nie wiedzieli! Ciekawe ile tego wyłudzonego VAT trafiło na konta najaktywniejszych działaczy z PiSu?
Więcej na podstronie Polityka

04 07 2017 Waszyngton od 16 lat na wojnie. Dlaczego?
Mija już 16 lat jak Stany Zjednoczone prowadzą wojnę na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, wydając tysiące miliardów dolarów, popełniając zbrodnie wojenne i wysyłając miliony uchodźców do Europy.
Więcej na podstronie Polityka


04 07 2017 Ostry list Frasyniuka i Wałęsy. Wyjaśniają, dlaczego będą blokować wiec PiS na Krakowskim Przedmieściu.

LECH WAŁĘSA, WŁADYSŁAW FRASYNIUK
List otwarty do obywateli Polski
My, Obywatele,

w obliczu zagrożeń wynikających z serii antydemokratycznych i niekonstytucyjnych decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości stajemy w obronie podstawowych wolności należnych każdemu człowiekowi i obywatelowi RP. Walczymy o utrzymanie wartości demokratycznego państwa prawa oraz konstytucji nagminnie łamanych przez prezydenta Andrzeja Dudę i rząd premier Beaty Szydło.
Nie godzimy się na odebranie nam podstawowych swobód obywatelskich i wolności zgromadzeń.
Będziemy walczyć z wszelkimi ruchami mającymi na celu wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej.
Stajemy w obronie ofiar wojny uciekających przed śmiercią i szukających nadziei w krajach demokratycznych. Historia Polski jest historią ludzkiej solidarności i tymi wartościami będziemy się kierować wobec rodzin dotkniętych tragizmem wojny. 
Sprzeciwiamy się fali agresji i nietolerancji zalewającej Polskę, podsycanej przez główną siłę polityczną.
Jak dojdzie do spotkania Wałęsy z Trumpem to czerwonego Khmera z Żoliborza szlag trafi na miejscu. Jak wtedy miło zrobi się w Polsce. Wawel opustoszeje. Wow! Ale się rozmarzyłem!
Szkoda że Tusk zrezygnował (ewentualnie został zmuszony) z przyjazdu do Polski na przesłuchanie w prokuraturze. Miałby okazję spotkać się z Trumpem. Wkrótce komisja smoleńska zostanie rozwiązana a Macierewicz stanie przed Trybunałem Ludowym oskarżony o zdradę stanu. Wałęsa na zbliżającej się męczennicy uwolni naród od religii smoleńskiej. Zakończy ten chocholi taniec na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej. Mam nadzieję że poda Kaczyńskiemu nogę. Wow! Ale się rozmarzyłem!

04 07 2017 Kukiz: PiS dziarskim krokiem wraca do socjalizmu
– „Wygląda na to, że już nie tylko gospodarczo, ale i ustrojowo, PiS dziarskim krokiem wraca do socjalizmu” – to komentarz Pawła Kukiza po konwencji PiS. W swoim wpisie na Facebooku szef Kukiz’15 przypomniał, że Jarosław Kaczyński zapowiedział zmiany w ordynacji wyborczej i stwierdził, że jednomandatowe okręgi wyborcze w mniejszych gminach to sprawa bardzo wątpliwa z punktu widzenia demokracji.
Na takie dictum Paweł Kukiz ma tylko jedną odpowiedź: – „Nigdy nie będzie na to zgody Kukiz’15”.Ocenił, że kwestią czasu jest, jak Prawo i Sprawiedliwość zacznie propagować hasła „przewodniej roli jedynie słusznej partii. Radnych, wójtów i burmistrzów przywozić będzie w teczkach i tak centralizować Państwo, by bez wiedzy i przyzwolenia wierchuszki partyjnej w Warszawie nic na „prowincji” nie mogło się zdarzyć” – podkreślił.
„Polityczną gangsterką i kolejnym krokiem ku dyktaturze” nazwał pomysł likwidacji JOW-ów. Właśnie na to, jak zapewnił Kukiz, nigdy nie będzie zgody ruchu.
Na koniec stwierdził, że dziwi się PiS-owi, który wszędzie przysparza sobie wrogów. – „Jestem szczerze zdziwiony faktem, że PiS otwiera wojnę na wszystkich frontach, z każdą parlamentarną opcją polityczną. Historia uczy, że taka strategia kończy się fatalnie. Nie tylko dla strategów, ale przede wszystkim dla narodu” – zaznaczył. Źródło: wp.pl

04 07 2017 Kijowski wrzuca na Facebooka list znajomej. Pisze o "oddziałach leśnych" Macierewicza
Całość wpisu Mateusza kijowskiego:

"Znajoma z Chicago, Elżbieta, napisała do nas tak:
POLACY!!! RODACY MOI KOCHANI❣ W dniu wizyty tzw. Prezydenta Trumpa, trzymajcie się jak najdalej od trasy jego przejazdu. Błagam Was. Zostańcie w domu. Ja wiem, to będzie cyrk! Ale nie każdy cyrk musicie oglądać w realu, prawda? Od czego jest TvPiS? Wykorzystajcie ja do cna tego dnia. Nie wychodźcie na ulice Warszawy.
Niech Trumpa witają mohery i oddziały leśne Macierewicza. Niech Duda ściągnie swoich harcerzy! Żaden normalny człowiek nie powinien w tym uczestniczyć. Nie warto też iść do więzienia za protest. Warty pałac Paca i Pac pałaca - niech się zachłysną tym niebywałym sukcesem. Niech ten sukces będzie ICH! Tylko i wyłącznie Zostańcie z resztą normalnej Europy. Olejcie Trumpa!!! Olejcie Dudę i PiS! PiS się kończy! Mam nadzieję, że Trump też".

04 07 2017 Tłumy zjadą na spotkanie z Trumpem. Na miejscu mogą się mocno zdziwić
Wiec z udziałem Trumpa tylko dla zaufanych PiSowców.
Prezydent USA wyląduje w Polsce już w środę wieczorem, a na godz. 13 w czwartek przewidziane jest jego przemówienie do Polaków. Sporym utrudnieniem może się jednak okazać miejsce tego wystąpienia. Czy część osób, które przyjadą z najdalszych stron Polski nie zmieści się na Placu Krasińskich. Ponieważ może o pomieścić maksymalnie około 15 tys. osób? A każdy parlamentarzysta na koszt podatnika mógł zaprosić na wystąpienie amerykańskiego lidera 50 osób. Ponieważ PiS ma w parlamencie ponad 300 posłów i senatorów – daje to w sumie ok. 15 tys. osób.
Po wiecu z udziałem Trumpa na błoniach Stadionu Narodowego zostanie zorganizowany polsko-amerykański Piknik Patriotyczny. Być może to wydarzenie ma zrekompensować wizytę w Warszawie tym, którzy nie dopchają się na Plac Krasińskich. 
Ile tym razem Macierewicz zapłaci żołnierzom amerykańskim za udział w pikniku patriotycznym?
Według obowiązującego cennika czy ze specjalnymi dodatkami. Słabo ostatnio musiał płacić bo amerykańscy żołnierze maryśką handlowali. 
02 07 2017 Kaczyński jak Chruszczow. Prezes żartuje na otwarciu kongresu PiS.
Prezes Kaczyński wziął sobie do serca starą maksymę i rozpoczął od dowcipu. Prezentując program kongresu wpierw pytał o zgodę na przyjęcie jego regulaminu i pytając, czy wszyscy się zgadzają. Przy każdym głosowaniu i pytaniach "kto jest przeciw?", "kto się wstrzymał?", żartobliwie zauważał, że nie widzi rąk w górze.
Prezes zwrócił się także do delegatów z pytaniem, czy wszyscy otrzymali regulamin kongresu. Kiedy jedna z osób na sali stwierdziła, że takowego nie dostała, Kaczyński wywołał ją do tablicy. "Niech podniesie rękę" - zaproponował, po czym okazało się, że nikt już uwagi nie zgłasza. Wtedy Kaczynski w dowcipie porównał sytuację do zjazdu Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Siebie, przy okazji, porównując do sekretarza Nikity Chruszczowa.
Dowcip dotyczy antystalinowskiego wystąpienia Chruszczowa podczas 22 Zjazdu KC. W reakcji na wypowiedź I sekretarza z sali odzywa się jeden z towarzyszy: - A gdzie wy wtedy byliście? Chruszczow na to: - Kto to powiedział, niech podniesie rękę. Na sali cisza, nikt się nie wychyla. - Byłem tam, gdzie wy, towarzyszu.
Źródło wp.pl
Kaczyński opowiedział dowcip o sobie ba on siebie uważa za Chruszczowa. Nikt nie podniósł ręki bo tego co powiedział już nie było wśród żywych. Zatem to była przestroga czy groźba. Zapominał dodać że Chruszczowa usunęli z władz partii bo za bardzo skumał się z Amerykanami. Ponoć jeszcze kilka miesięcy a cały ZSSR by sprzedał. Tak jak to zrobi Kaczyński z Polską. 
01 07 2017 PiS przesadza z odszkodowaniami? Dostał 250 tys. zł za śmierć babci.
Gdański radny PiS Piotr Walentynowicz, wnuk Anny Walentynowicz
Więcej na podstronie Aktualności


30 06 2017 "Nikt mnie nie zmusi, żebym miał szacunek dla tego człowieka, który jest anty prezydentem". 
Słynny reżyser ostro o Dudzie
Więcej na podstronie Aktualności


30 06 2017 Kontrowersyjne zmiany w egzaminach na prawo jazdy
Egzamin teoretyczny co rok, własny plac manewrowy dla każdej szkoły, instruktor obecny na egzaminie i wyższe ceny za szkolenie
Więcej na podstronie Aktualności


30 06 2017 Gdy tak wielu nie odpowiada za NIC, to za WSZYSTKO nie odpowiada NIKT
Szał i zbrodnia reprywatyzacji jest skutkiem chaosu, umyślnie organizowanego przez prawniczy normatywizm. Taką mam hipotezę.
Więcej na podstronie Polityka


01 07 2017 Czy kongres PiS „wyczyści” rząd?

W sobotę kongres Prawa i Sprawiedliwości – wydarzenie, któremu towarzyszą liczne spekulacje i oczekiwanie zmian personalnych w rządzie.
Najbardziej sensacyjnym doniesieniem medialnym jest obecnie możliwa dymisja Beaty Szydło, której notowania na Nowogrodzkiej poważnie spadły. Miałaby wymienić Marka Kuchcińskiego na stanowisku marszałka Sejmu. Fotel premiera z kolei miałby zająć sam lider PiS.
Czy dla sympatyków PiS byłaby to dobra decyzja? Okazuje się, że 52 proc. ankietowanych jest zdania, iż gdyby Kaczyński został premierem, wpłynęłoby to negatywnie na społeczne postrzeganie partii. Tylko 16 proc. respondentów myśli, że miałoby to pozytywny wpływ.

01 07 2017 Stoczniowcy zamierzają wynieść Wałęsę z kontrmanifestacji.
Jak już informowaliśmy, Lech Wałęsa dołączy od uczestników kontrmanifestacji podczas najbliższej miesięcznicy smoleńskiej. Były prezydent zapowiedział, że pojawi się 10 lipca na Krakowskim Przedmieściu. Zareagował na to Karol Guzikiewicz ze stoczniowej „Solidarności”, który powiedział Wirtualnej Polsce: – „Niewykluczone, że to nie policja, a stoczniowcy wyniosą Wałęsę”. Zanosi się więc światowy skandal. Decyzję w sprawie przyjazdu na miesięcznicę podejmą w najbliższych dniach.
– „Szanuję polskie prawo. Jeżeli pan prezydent nie będzie łamał prawa, to my też nie będziemy” – powiedział Guzikiewicz. – „Jeżeli on będzie łamał prawo, my będziemy bronić naszego honoru i ludzi, którzy są wierni ojczyźnie” – oświadczył.
Guzikiewicz twierdzi, że Lech Wałęsa oszukał swoich kolegów w związku z zarzutami dotyczącymi współpracy z SB. – „Sprawa współpracy jest jasna. Są dowody, że donosił. Nie przeprosił, kłamał stoczniowcom” – mówił wiceszef stoczniowej „Solidarności”. Uważa też, że zapowiedź udziału Wałęsy w miesięcznicy to próba przykrycia ostatniego komunikatu IPN.
Instytut poinformował o umorzeniu śledztwa w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów na szkodę Lecha Wałęsy. „Przyczyną umorzenia śledztwa było stwierdzenie, że wskazanego wyżej czynu nie popełniono” – oświadczył IPN.Źródło: wp.pl 
29 06 2017 Zbieg okoliczności czy celowa manipulacja społeczeństwem?
Frasyniuk namówił Wałęsę. Będzie protestował na Krakowskim Przedmieściu przeciw upolitycznieniu katastrofy smoleńskiej.
Rzecz miała miejsce w środę. "W dniu dzisiejszym ok. godz. 17.00 do drzwi domu Frasyniuka zapukała policja z załączonym wezwaniem dla męża do stawienia się 4 lipca, godzina 16 na komisariacie w Długołęce
Policja wyniesie Wałęsę? Politycy proszą, by nie szedł na manifestację. "Przestrzegam ministra Błaszczaka..."
Więcej na podstronie Polityka

29 06 2017 TVP Jacka Kurskiego uprawia PiS-owską propagandę.

Z najnowszego raportu amerykańskiej organizacji pozarządowej Freedom House o polskich mediach wyłania się bardzo ponury obraz. Według Amerykanów, dla opinii międzynarodowej poczynania PiS z mediami powinny być powodem, żeby bić na alarm.
Więcej na podstronie Aktualności


29 06 20017 Czarny protest wróci? Jest nowy projekt ws. aborcji 
Wy co tak zażarcie chronicie życie tyle co poczęte tak samo chcecie nowoczesnej armii 200 tys. by zabijać żyjących!? No bo tak duża armia nie służy do defilad i parad. Zastanówcie się bo ja tu nie widzę żadnej logiki. Dążyć za wszelką cenę by się urodził by go później zabić. I to ma być po bożemu i po ludzku? 
29 06 2017 Poseł narodowców tak tłumaczy, dlaczego polscy "patrioci" hajlowali publicznie. "To tylko ironicznie"
Hajlowaliśmy, ale tylko ironicznie – mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" poseł Robert Winnicki z Ruchu Narodowego. Polityk boleje nad tym, że tak mało osób pojęło tę wyrafinowaną, intelektualną grę. "Obciążenie skojarzeniem hitlerowskim jest zbyt duże" – przyznaje. Według niego hajlujący nacjonaliści bawili się ironią jak Monty Python.
A wcześniej takie bzdury już słyszeliśmy:
Według Błaszczaka Młodzież Wszechpolska to łagodne chłopięta, niczemu niewinne i to oni zostali zaatakowani przez działaczy KOD w Radomiu.
Macierewicz tak bardzo nienawidzi Putina że postanowiłem zostać spadochroniarzem SPECNAZu. Piotrowicza członek PZPR i prokurator w stanie wojennym, tak był wrogo nastawiony do PRLu, że z tej nienawiści i żądzy zemsty skazywał przeciwników władzy komunistycznej na więzienie. 
Patronką szkoły w Jarostach została żona nazisty bo nikt o tym nie widział?
Prokuratura w Białymstoku uznała swastykę za powszechny symbol szczęścia i odmówiła wszczęci postępowania
Jak tak dalej pójdzie to Trynkiewicz zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka. 

Czy my cierpimy na syndrom Sztokholmski..!? 
Gdyby facet, któremu naziści salutowali tym gestem przypadkiem wygrał wojnę, ci słowiańscy chłopcy, jeżeli w ogóle jakimś cudem zdołaliby przyjść na świat, byliby zapewne usmarkanymi niewolnikami u niemieckiego bauera, którzy w słomianych łapciach przerzucaliby krowie gówno z jednej sterty na drugą. I to już nawet nie chodzi o to, że są z tym gestem jako Słowianie żałośni, że prezentują absolutny brak ogarnięcia historycznego kontekstu swojej postawy, chodzi o to, że zachowują się jak nie wymawiając kura, która cieszy się na niedzielny rosół. 14 czerwca 1940 roku przywieziono do Auschwitz pierwszy transport polskich więźniów. Przywieźli ich tam niemieccy naziści, których gest pozdrowienia naśladują słowiańscy chłopcy, którzy dla chłopców z SS, Einsatzgruppen czy Gestapo byli po prostu - podludźmi. Brawa za ogarnięcie zagadnienia, panowie. Pełna powaga i mocna spinka. Jest git. Tylko gdzie szacunek dla milionów wymordowanych Polaków
29 06 2017 Błaszczak o Obywatelach RP: bojówka totalnej opozycji.
Już niedługo może się okazać, że Młodzież Wszechpolska to łagodne chłopięta, niczemu niewinne i to oni zostali zaatakowani przez działaczy KOD w Radomiu. Ewidentnie przeczą temu nagrania z miejsca zdarzeń, ale to nie przeszkadza Mariuszowi Błaszczakowi do wypowiadania takich oto stwierdzeń: – „Takie zdarzenia nie mają prawa mieć miejsca, a do tych zdarzeń, do awantur zachęca totalna opozycja”.
Zdaniem Błaszczaka, to totalna opozycja nawołuje do „nienawiści”, do awantur, czego dowodem jest sprzeciw wobec nowelizacji ustawy o zgromadzeniach. – „Projekt PiS wprowadził 100-metrową odległość między zgromadzeniami. To jest gwarancja zapewnienia bezpieczeństwa. To prawo jest łamane przez bojówki totalnej opozycji. Bo tak można nazwać organizację, która siebie nazywa Obywatele RP” – mówił.
Na konferencji prasowej Błaszczak zadawał pytania opozycji: – „Pan Kasprzak mówił, że nie będzie przestrzegał prawa. Czy nie uważają, że to jest nawoływanie do nienawiści?”. Oczywiście, ani słowem nie zająknął się o przepełnionych mową nienawiści przemówieniach wygłaszanych co miesiąc przez Jarosława Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu. Ani też o tym, że nowe prawo o zgromadzeniach faworyzuje te cykliczne, czyli miesięcznice smoleńskie. Można by podsumować, że kolejna granica hipokryzji PiS została przekroczona. Źródło: pap.pl
26 06 2017 Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie Kaczyńskiego oficera. Nastały żonty fahowfcuw. 
Jak tak dalej pójdzie to Trynkiewicz zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka. Teolog, weterynarz, kelner – każdy dobry do spółki skarbu państwa. Ukończone studia z zarządzania nieruchomościami i specjalizacja z zakresu prawa kanonicznego to najlepsza w dzisiejszych czasach rekomendacja do rady nadzorczej, którejkolwiek spółki skarbu państwa.
Więcej na podstronie Aktualności

26 06 2017 Macierewicz: Trump wyzwoli Polskę spod sowieckiej okupacji.
Chciałoby się uszczypnąć, słysząc te słowa… Jawa to czy sen? – zapytać.
Więcej na podstronie Aktualności

27 06 2017 Janusz Korwin-Mikke: Otwarcie o gigaaferze.

Główna rosyjska telewizja nadała film p. Leonida Mleczina "Climategate" - czyli: "Afera klimatyczna". P. Mleczin mówi w nim rzeczy oczywiste: cała ta "walka z globalnym ociepleniem" to wielka afera kryminalna. Sama Unia wydala na to ponad dwa biliony euro - więc było się z czego nakraść. To tłumaczy, dlaczego kolejne rządy przyłączały się do walki z GlOciem - też chciały się nakraść.
Cała Unia zajęta jest budową komunizmu. I tu jest spór, bo UE chciałaby komunizmu w wersji bolszewickiej - a PiS według zasad ustalonych za tow. Władysława Gomułki (ksywka "Wiesław"): komunizm narodowy. Stąd nieustanne kłótnie Warszawy z Brukselką.
Więcej na podstronie Polityka

27 06 2017 Syn Beaty Szydło odprawił mszę na Jasnej Górze. Pomagał mu... o. Rydzyk!
Posłowie i senatorowie PiS z Jarosławem Kaczyńskim, 10 ministrów, szef policji, pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, marszałek Senatu - wszyscy zjechali w poniedziałek na Jasną Górę, bo ks. Tymoteusz Szydło odprawiał tam mszę przed obrazem Matki Boskiej Jasnogórskiej. Pomagał mu... o. Tadeusz Rydzyk .
Najważniejszymi gośćmi na mszy byli oczywiście rodzice - Beata Szydło z mężem Edwardem. Dla nich sprawowanie mszy świętej przez ich pierworodnego i w dodatku w sercu duchowym Polski było szczególnym przeżyciem.

Nabożeństwo w kaplicy było niedostępne dla turystów i wiernych. Funkcjonariusze BOR odgrodzili taśmą wejście do kaplicy, w której odbywała się msza. 
To był sabat z czarną mszą? Taki to ma szczęście być może wkrótce papieżem zostanie kościoła smoleńskiego i wyniesie na ołtarze Lecha? Tak, tak wkrótce Polska z wyznania katolickiego przejdzie na wyznanie smoleńskie, które stanie się jedyną obowiązującą wiarą w Polsce.

26 06 2017 Senyszyn: Kiedyś Jan Pietrzak to była kupa śmiechu,została kupa. Żałosny błazen, który utopił talent w nocniku.

Wstyd i żenada panie Pietrzak. Aktem prawdziwej desperacji, można nazwać transmitowane w sobotę przez TVP „Imieniny Pana Janka”. Skóra cierpnie na myśl, że to wszystko co zaserwowano widzom, miało wybrzmieć na szacownej scenie 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W tym miejscu, można powiedzieć, że „na szczęście” w Opolu do festiwalu nie doszło, a denny repertuar i poziom zaprezentowany w warszawskim Parku Praskim zapracował na najgorsze recenzje w Internecie.
Ci, których było stać na obejrzenie koncertu do końca, mogli m.in. posłuchać piosenki o „zakopującej Kopacz”. Główny bohater, nie przebierając w słowach, nazywając przeciwników politycznych „gnidami” i „łajdakami”, nie po raz pierwszy dał spektakl godny tylko jego poziomu. Nie wiadomo w zasadzie kogo miała cieszyć formuła chamskich żartów, na temat polityków opozycji, w rodzaju wykonanego przez chórek młodych ludzi utwór o „Petru w pokrzywach”, „Schetynie mającym zaryczeć”, „Bufetowej, która leży i kwiczy”. Najbardziej szokujący był jednak, nawiązujący do katastrofy smoleńskiej wers, o „Ewie Kopacz, która zakopie”.
Bez szczególnej przyczyny, bez nacisków i bodźców, dobry wujek Schetyna przyjmie w Polsce uchodźców. Dla talibów z Somalii, Syrii, Afganistanu jest moc willi w Aninie i miasteczko Wilanów. Postępowych parafii będzie kilka gotowych i darmowe obiadki w restauracji u Sowy. Pan im nogi umyje, kulturalny też plan da wolontariusz Wałęsa, Petru, Owsiak i Janda. Rekreacja po miastach i treningi na polu.  I rozrywka bombowa – amfiteatr w Opolu”. Źródło: „Fakt” 
24 06 2017 MON: nie ma fali nowych wniosków o zadośćuczynienia dla krewnych ofiar katastrofy smoleńskiej.
Wniosków - według portalu - jest ponad 50, niektóre na ponad 1 mln zł, a "roszczeniom może nie być końca, bo MON nie zabezpiecza się prawnie przed kolejnymi wnioskami od tych samych osób".
Więcej na podstronie Aktualności

24 06 2017 Narodowcy zaatakowali działaczy KOD w Radomiu

Podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji w Radomiu w przeddzień rocznicy protestów robotniczych z 1976 roku, działacze ONR i Młodzieży Wszechpolskiej zaatakowali jednego z członków KOD-u. W obronie kolegi stanęli inni działacze KOD-u i doszło do bójki.
Więcej na podstronie Aktualności
Dzisiejsze sondaże dla OKO press - porażające! 41% dla PiS, 12% dla Kukiza. 
Właściwie rozumiem dlaczego komunizm w Polsce tak dobrze się trzymał: ludzie lubią autorytaryzm, lubią jak władza nimi zarządza byleby tylko gotówkę dawała. W PRLu gotówki co prawda było mało, ale polityka socjalna: wczasy, żłobki, przedszkola, a zwłaszcza system przywilejów dla posłusznych - imponujący! Po co komu demokracja, po co trójpodział władzy? Wielu i z cenzurą nie było źle, bo po co komu wolność słowa? Na kolację się nie zje. A do tego to poczucie narodowej dumy. W PRLu też nam mówiono na czym polega prawdziwy patriotyzm (zdjęcia Gierka w każdej klasie) i że wszelkie zło bierze się z knowań obcych. Życie było proste i poukładane jak cep. Po co komu Europa? Mamy swoich żołnierzy wyklętych i żadne inne ideały nie są nam potrzebne. Po co komu chrześcijaństwo? Mamy ojca Rydzyka. Poza tym Nasz kościół mówi jak jest i jak ma być a ma być po bożemu, z Kaczyńskim, Szydło i Szyszką w świetlaną przyszłość. Od tego kraju to się chyba i Bóg i rozum odwrócił...  Autor Magdalena Środa
Stanowcze nie dla smoleńskiej religii pod płaszczykiem, której rycerze dojnej zmiany grabią Polskę. Ci fanatycy z PiSu w jednej ręce trzymają różaniec a w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja. Dla nich to my ci z gorszego sortu jesteśmy tymi złymi których trzeba tępić za wszelką cenę.
Demokracja to nie system sprawowania władzy, a system utrzymujący ludzi w niewoli, i obarczający ich...odpowiedzialnością za tą niewolę. Nie muszę dodawać, że to przynosi zysknadzorcom (realny i mentalny, tak jak kapo w obozie). I tu jest klucz do rozwiązana tego problemu, który generuje miliony innych problemów, dotykających nas na co dzień. Zatem czym się rożni demokracja od totalitaryzmu?
23 06 2017 Zanosi się na kolejny szok, ujawniający powiązania Macierewicza z Moskwą.
Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Tomasz Piątek, na swoim facebookowym koncie zamieścił wpis, zapowiadający publikację książki, szczegółowo opisującej niejasne powiązania Antoniego Macierewicza z rosyjskimi agentami. Wszystko wskazuje na to, że wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości będzie musiał się gęsto tłumaczyć.
Więcej na podstronie Polityka

22 06 2017 Czerwcowa miesięcznica kosztowała ponad 440 tys. zł
Jeszcze nigdy koszt zabezpieczenia PiS-owskiej miesięcznicy smoleńskiej nie był tak wysoki. Do ochrony obchodów z 10 czerwca 2017 r. oddelegowano 1891 policjantów, co oznacza wydanie ponad 440 tysięcy złotych.
Więcej na podstronie Aktualności


23 06 2017 NEWS FAKT24: Zaskakująca decyzja Kaczyńskiego ws. Trumpa!
Na pomysł zorganizowania zdyscyplinowanej i, co istotne, życzliwej prezydentowi Trumpowi widowni wpadł Joachim Brudziński, odpowiedzialny w PiS za struktury partii.
Fajne to z wizytę Trumpa przerobić na wizytę Breżniewa. To tylko prezes potrafi. Czy będzie też gorące powitanie Trumpa na lotnisku przez Kaczyńskiego? Zastanawiam się tylko, jak oni będą się po plecach klepali i buziakami wymieniali? Trump musi uklęknąć albo Kaczyński na drabinie stanąć.
Więcej na podstronie Aktualności

23 06 2017 W TVP będzie pięć nowych programów religijnych.
Trudno uwierzyć w to, że pomysł ewangelizacji przekazu TVP zwiększy oglądalność programów stacji, przysporzy reklamodawców i zwiększy jej dochody. Płonna też wydaje się nadzieja, że „nabożna oferta” zachęci Polaków do płacenia abonamentu.
Mimo podobnych zastrzeżeń i wątpliwości, Telewizja Polska zapowiada, że już wkrótce na jej antenie pojawi się aż 5 nowych programów o tematyce religijnej. To efekt uruchomionego niedawno projektu, w trakcie którego media Jacka Kurskiego szukały najciekawszych pomysłów na audycje poświęcone Kościołowi.
Dalsze prace będą prowadzone teraz nad programami „Słowo NieDzieli”, „Słowo na niedzielę – cykl misyjny”, „Razem”, „Wszystkie dzieci nasze są” oraz „Wow. Program młodych”. Jak można się łatwo domyślić, pierwsze z wymienionych tytułów swoje scenariusze będą opierały głównie na tematyce Ewangelii, dwie ostatnie propozycje mają być skierowane do najmłodszych wiernych.
Już obecnie TVP chętnie wypełnia swoje pasma treściami religijnymi i to nawet mimo przetrzebienia redakcji katolickiej w tej stacji. Szczególną „furorę” zrobiła ramówka przewidziana na niedzielę 29 stycznia. W TVP 1 treściami niemal wyłącznie związanymi z Kościołem zagospodarowano wówczas czas od godziny siódmej rano do trzynastej. Źródło: naTemat

22 06 2017 Żołnierze WOT będą zaglądać nam pod kołdry?
Pułkownik Sławomir Kocanowski, dowódca podlaskiej brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, w wywiadzie dla „Naszego Dziennika”, zaprezentował oryginalną wizję działań jego podkomendnych. Ujawnił, że rola żołnierzy WOT, „którymi nasycimy środowisko, będzie ogromna, bo będzie się sprowadzała do rozpoznania także we własnym otoczeniu, czyli tam, gdzie mieszkają i pracują”.
– „Rozpracują każdy szczegół. Będą wiedzieć, kto przybywa i co robi. To się dzieje tak samo naturalnie, jak każdy z nas obserwuje wprowadzającego się sąsiada: kto to, jaka rodzina, jaki samochód itd.” – tłumaczy z rozbrajającą szczerością Kocanowski. Jak mówi, nie bez znaczenia jest także region, w którym będą działać jego żołnierze. – „Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy terenem możliwych ruchów wojsk przeciwnika, ale też niebezpiecznej działalności hybrydowej” – przekonuje dowódca.
Wojska Obrony Terytorialnej powołane do życia przez obecnego szefa MON Antoniego Macierewicza to nowy, piąty rodzaj Sił Zbrojnych. W maju w Białymstoku, Lublinie oraz Rzeszowie odbyły się pierwsze w historii WOT przysięgi wojskowe. Według planów Ministerstwa Obrony Narodowej do 2019 r. na terenie Polski ma powstać 17 brygad – po jednej w każdym z 15 województw oraz dwie na Mazowszu. Źródło: gazeta.pl
A mnie to wcale nie dziwi! Wszak WOT to prywatna armia Macierewicza to takie połączenie ORMO, ZOMO i CZK. Wkrótce będą usuwali kontrmanifestantów i zmuszali społeczeństwo do posłuszeństwa.
21 06 2017 Droga do zdemolowania sądownictwa przez Ziobrę otwarta.
Gdyby chcieć krótko określić dzisiejszy „wyrok” Trybunału Konstytucyjnego, Ziobro i PiS postawili na swoim. Składający się wyłącznie z osób wybranych przez PiS (w tym sędziów-dublerów) TK uznał za niekonstytucyjne przepisy ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zaskarżył je Zbigniew Ziobro, aby zalegalizować swoją reformę sądownictwa.
Więcej na podstronie Aktualności

21 06 2017 Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz w ostrych słowach skomentowała to, co w jej opinii dzieje się obecnie w Unii Europejskiej: Nastały w Europie czasy: bezczelnych zdrajców,"niemieckich szmat",V kolumn,totalistów,skorumpowanych alkoholików,lewaków i faszystowskich bojówek,zbłąkanych kosmopolitów bez ojczyzn,matek i ojców,wyznawców "kulturowej płci",erotomanów,seksualnych patologii i politycznej poprawności,zabójców dzieci i rodziców,zniewieściałych facetów w rurkach i różowych baletkach,adoptujących pszczoły,drzewa i małpy,politycznych szantażystów i islamu, wielbicieli kóz,satanistów,bogobójców i ćpunów, genderowego terroru,politycznych bejsbolistów,kłamców,polityków bez właściwości i zdolności honorowej...
Zbrodnia na naszej Europie.
Katolicka Polska trwa,broni się.
Węgry też.
Celna odpowiedź internauty:
Pani Pawłowicz, jak się ma takie poglądy to należało zostać żoną drwala i urodzić co najmniej 10 dzieci gdzieś w odludnym miejscu. Tam mogłaby pani testować męskość i siłę swojego męża oraz wykazać się zaradnością matki Polki.
A została pani zgorzkniałą podstarzałą panną, która z obrzydzeniem siedzi w sejmowych ławach i narzeka na ludzi, którzy inaczej niż pani by chciała, spędzają czas dany im w tym życiu. Chce im pani narzucać swoje frustracje? 
20 06 2017 Morawiecki: przez nasze talenty odbudujmy przemysł
Budujmy inteligentną Polskę, przez nasze talenty odbudujmy przemysł - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w Spale. Przypomniał, że przez wyprzedaż majątku w legalny sposób dzisiaj wypływa z naszego kraju 90-100 mld złotych w postaci dywidend.
Więcej na podstronie Aktualności

20 06 2017 Ostatnia szansa Jacka Kurskiego

Jeśli dać wiarę doniesieniom „Faktu” to nie prezydent Opola zmuszony był, na kolanach błagać prezesa TVP, o powrót telewizji do miejscowego amfiteatru, a odwrotnie.
Więcej na podstronie Aktualności


20 06 2017 TYSIĄCE Polaków straci pracę. Wszystko przez jedno „niewinne” kłamstwo

Jeszcze nie tak dawno polska opinia publiczna żyła wprowadzoną przez rząd Beaty Szydło w niewiarygodnie szybkim tempie reformą edukacji. W tamtym czasie Minister Edukacji Narodowej zapewniała, że nie doprowadzi ona do zwolnień nauczycieli. Jak się okazuje, tamte obietnice nie miały wiele wspólnego z prawdą.
Więcej na podstronie Aktualności


20 06 2017 WYCISZYLI SPRAWĘ?! 
Kolumna rządowa, którą podróżował Andrzej Duda miała kolizję po meczu Polska-Słowacja? W miniony piątek 16 czerwca 2017 roku tuż przed północą na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z al. Kraśnicką doszło do zderzenia dwóch aut osobowych. źródło: Super Express
No to czerwiec w kalendarzu też odhaczony! Program limuzyna+ działa precyzyjnie.

20 06 2017 Negatywnie zaopiniował rządowe projekty ustaw – wyleciał ze stanowiska

Wiceszef Biura Analiz Sejmowych Jakub Borawski, po 20 latach pracy w parlamencie, w przededniu emerytalnego okresu ochronnego, został nagle zwolniony. Wszystko dlatego, że – jak informuje RMF FM negatywnie zaopiniował projekty dwóch rządowych ustaw: „Apteka dla aptekarza” i ustawy umożliwiającej niekontrolowaną wycinkę drzew.
Kancelaria Sejmu odmawia udzielenia jakichkolwiek informacji w tej sprawie, zasłaniając się ustawą o dostępie do informacji publicznej i prawem pracowników Biura Analiz do zachowania prywatności.
Źródło: RMF FM

20 06 2017 Prezes Wisły Kraków UBLIŻYŁ Kaczyńskiemu: Niech zabiera brata i wyp...
Prezes Wisły Kraków, Piotr Dunin-Suligostowski został w poniedziałkowy wieczór zawieszony przez zarząd. Za co? Nie powściągnął on swoich negatywnych emocji i w bardzo wulgarnym wpisie na Facebooku zaatakował lidera Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, któremu polecił zabrać ciało brata, Lecha Kaczyńskiego z Wawelu i "wyp... do Warszawy".
Prezesowi Wisły Kraków powinni pomnik ze szczerego złota postawić a nie go zawieszać. Wszyscy już mamy po dziurki w nosie tego kultu smoleńskiego. Niedługo narodzi się nowa religia kaczyzm i będą stawiane kościoły. Czy to prawda ze prowadzone są rozmowy z Watykanem na temat beatyfikacji Lecha Kaczyńskiego? W niedawnym wywiadzie udzielonym Kulturze Liberalnej, członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej, powiedział o zamiarach Jarosława Kaczyńskiego: Zostawienie po sobie co najmniej błogosławionego brata. Jarosław Kaczyński chce, by Lech został błogosławiony. Rozmawiają o tym z biskupami, rozmawiają w Watykanie. Wyczuwają grunt i wzmacniają okołosmoleńską martyrologię. 
Coś mi mówi, że gdybym po pogrzebie wujka Janka zapieprzała z różańcami przez siedem lat co miesiąc po ulicach Warszawy tamując ruch, wzywając policję, której z kolei kazałabym wynosić mieszkańców miasta. To wtedy cała moja rodzina zaczęłaby podejrzewać, że ja coś tam wujkowi wsypałam i dlatego tak latam. Czekałaby mnie prokuratura albo szpital dla obłąkanych. Nie zaś kariera polityczna. Polsko. Kurwa mać! Oślepłaś !?

Oto słowo boże na ostatniej męczennicy mściwosiernego prezesa Jarosława.
Kontrmanifestanci buczą, przemawia Jarosław Kaczyński: „Ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa. Barbarzyństwo i jeszcze raz barbarzyństwo. I to barbarzyństwo ma w Polsce swoich obrońców. Słyszymy ich właśnie (…) Ale prawda zwycięży. I żadne próby przeciwstawienia się prawdzie nic nie pomogą. Okrzyki „Do kościoła” to żądania komunistów. Ale prawda zwycięży. Będziemy wiedzieli jaka jest przyczyna katastrofy. W Polsce ogromnie rozbudowana jest agentura obcych państw. Musimy się z tym liczyć. Ale zwycięży Polska , zwycięży niepodległość.”
Matuchno kochana aż skóra cierpnie toż to sam Hitler tak przemawiał do wiernego mu narodu.
Zatem czy Kaczyński zacznie wkrótce budować obozy zagłady dla swych przeciwników a siepacze z Wojskowych Oddziałów Terrorystycznych zaczną dostarczać do nich więźniów!? Bo mnie się wydaje że to To Kaczyński sowicie opłaca kontrmanifestantów by zyskać rozgłos i zainteresowanie medialne. No bo gdyby nie ci przeciwnicy pies z kulawą nogą nie przyszedłby na te już narodowe męczennice. A tak jest okazja do wprowadzenia stanu wyjątkowego na terenie całej Polski. I wtedy żadne wybory, żadne sądy nie będą już potrzebne. Kaczyzm z żółtymi kaczorkami i kaczuszkami opanuje wszystko łącznie z Tobą obywatelu której już tam z kolei RP.
!!! UWAGA, OŚWIADCZENIE !!! - Stefan Niesiołowski
W związku z przyznaniem mi przez Instytut Pamięci Narodowej Krzyża Wolności i Solidarności oświadczam, że IPN nie ma moralnego prawa przyznawać ludziom walczącym o niepodległą i demokratyczną Polskę żadnych odznaczeń. IPN działa jako pisowskie narzędzie na rzecz wprowadzenia w Polsce dyktatury likwidacji demokracji i państwa prawa, uczestniczy też w procesie zakłamywania historii i szkalowania ludzi zasłużonych dla Wolnej Polski (wypowiedzi m. in. pp. Gwiazdy, Wyszkowskiego) i mam nadzieję, że po odzyskaniu wolności ta haniebna instytucja zostanie zlikwidowana. Z w/w powodów żadnego "krzyża" od IPN nie przyjmuję.

Tak powiedział Andrzej Lepper o Frasyniuku.

Frasyniuk w 1989 roku golas, w jednych portkach chodził. A dzisiaj 200 najnowszych tirów ma. Niech on pokaże jak to robi, to będą wszyscy tak w Polsce robić.
Wielka szansa dla Polski.
Więcej na podstronie: Polityka

18 06 2017 Jarosław Kaczyński: nowi barbarzyńcy nie szanują już niczego.
"My obejmujemy działaniem na rzecz budowy nowej Polski kolejne obszary naszego życia, a oni postępują w sposób coraz bardziej barbarzyński" - napisał Jarosław Kaczyński w liście odczytanym na zjeździe klubów "Gazety Polskiej". "Ci nowi barbarzyńcy nie szanują już niczego, co jeszcze niedawno wyznaczało ład społeczno- moralny, profanują majestat śmierci, drwią z tych, których boli, że w trumnie ich najbliższych są ciała innych ofiar" - czytamy w liście prezesa PiS, opublikowanym na portalu niezalezna.pl.
W czasie trwania zjazdu klubów "Gazety Polskiej"z Centralnego Ośrodka Sportu w Spale wygoniono wszystkich sportowców, okolicznych przedsiębiorców, turystów i wszelakie stworzenia. Nikt postronny nawet nie mógł podejść do bramy wjazdowej by zobaczyć jak baluje „elita narodu”. Według Kaczyńskiego to na najnormalniejsza normalność. Zjechało coś około 800 delegatów. COS w Spale to ekskluzywne miejsce, znane sportowcom na całym świecie i dlatego bardzo drogie! Ciekawe kto za to płaci? Może kościół?
Uwaga!„Gorszy sort” ulubione określanie Kaczyńskiego inaczej myślących, przeciwników kultu smoleńskiego zostało zastąpione, „Nowi barbarzyńcy” Tylko barbarzyńcy nie szanują umarłych i zakłócają ich spokój ponownie wykopując by dalej tańczyć na ich mogiłach. Mniemam że Kaczyński sowicie opłaca kontrmanifestacje na ostaniach męczennicach by zaistnieć medialnie, i tym samym ściągnąć wielu gapiów na te żałosne jego przedwyborcze gierki. No i patrzcie mili Państwo moi oto dowiadujemy się, że barbarzyńcy ten gorszy sort społeczeństw obywatelskiego, nie szanuje prezydenta tysiąclecia, który stąpał po ziemi, a na śladach które zostawiał wyrastały stokrotki, który potrafił rozmawiać z ptaszkami i którego bąki miały zapach morskiej bryzy nie mógł po prostu zginąć w jakiejś tam katastrofie jak byle kto. Na niego musiał być zorganizowany zamach. Tylko w ten sposób Putin mógł wyeliminować wielkiego męża stanu, przed którym klękały całe narody. Dziwne, że nie ożył po kilku dniach.


19 06 2017 Beata Szydło kupiła 43 krzyże.

Okazuje się, że jedną z pierwszych decyzji Beaty Szydło jako szefowej rządu był. zakup krzyży do Kancelarii Premiera. Krzyże kupiono jako "wyposażenie gabinetów i sekretariatów kierownictwa KPRM, a także jako dary wręczane podczas niektórych spotkań". 
- Krzyż powinien być w sercu i w czynach, a nie tylko na ścianie ocenia poseł PO Cezary Tomczyk.
Czy starczy tych 43 krzyży na odkupienie grzechów? Mniemam że nawet dla samej Kłamczuchy Broszki będzie ich mało! Mniemam że nawet ukrzyżowanie niewiele by dało.  Ci fanatycy z PiSu w jednej ręce trzymają różaniec a w drugiej miecz, krzyż mają na piersi, nienawiść w sercu, a na ustach Jezus Maryja. Dla nich to my ci z gorszego sortu jesteśmy tymi złymi których trzeba tępić za wszelką cenę. 
e- mail wysłany do redakcji ePiotrkow.pl
Dzień dobry.
Czy Radio Piotrków po 25 latach przestanie nadawać? Wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują!? Bowiem na portalu ePiotrkow.pl zatrudniono moderatora, który publikuje posty tylko....
Więcej na podstronie: Wiadomości lokalne

16 06 2017 "Demon postępu i nowoczesności czyni wielkie spustoszenie". Abp Głódź zamienił Boże Ciało w propisowskie rekolekcje
Więcej na podstronie: Polityka


15 06 2017 Duchowni znaleźli fuchę u Macierewicza…
Nie sądziłem, że cokolwiek mnie zaskoczy pod rządami „dobrej zmiany”. Było już chyba wszystko: nocne rajdy Beaty Szydło na Nowogrodzką i Andrzeja Dudy na Żoliborz po wytyczne do naczelnika, Misiewicze, BMW(bierni, mierni, ale wierni), skok na państwowe spółki,
Więcej na podstronie: Polityka

16 06 2017 Zdumiewające wyznanie prokuratora Piotrowicza. Poseł PiS twierdzi, że był "wrogo nastawiony do PRL"
Więcej na podstronie Aktualności


16 06 2017 Błaszczak nauczy urzędników, jak kulturalnie pić wódkę.
Więcej na podstronie Aktualności


15 06 2017 Gliński: premier w Auschwitz mówiła o odpowiedzialności za wspólnotę.

W Auschwitz premier Szydło wspomniała o obowiązku odpowiedzialności za wspólnotę - powiedział portalowi wPolityce.pl wicepremier Piotr Gliński. - Do głowy by mi nie przyszło, że można to odebrać tak, jak zostało to przedstawione przez opozycję - dodał. Minister kultury i dziedzictwa narodowego skrytykował także komentarz, jaki w tej sprawie zamieścił na Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Aż profesor musi tłumaczyć co powiedziała pani premier Szydło!? Jednak ma rację Wojewódzki który napisał na Twitterze: Czy pani jest tak słabo wykształcona czy taka podła?
Z sieci:
Czy premier Szydło jest głupia, podła czy jest kompletną nihilistką? Czy jej wystąpienie o ochronie "swoich" w Auschwitz był wynikiem kompletniej ignorancji czy świadomej polityki? Tak czy siak to nie była kompromitacja, to była hańba: wykorzystywać Auschwitz do politycznych rozgrywek i traktować zagładę jako rację dla PiSowskiego nacjonalizmu i ksenofobii a de facto jako partyjną broń wyborczą to... nie wiem, nie można tego ocenić, to leży poza granicą oceny. To leży poza granicą jakiejkolwiek normy moralnej. To czysty nihilizm, dokładnie taki jaki doprowadził do Zagłady... Autor. Magdalena Środa


16 06 2017 Bogusław Liberadzki, wiceszef PE chce języka ARABSKIEGO w polskich szkołach!
Prof. Liberadzki w rozmowie z Fakt24.pl stwierdził, że najlepszym sposobem na integrację uchodźców byłoby wprowadzenie języka arabskiego do polskich szkół.
Czy ten Liberadzki jest taki tępy czy przemawia przez niego mściwosierdzie jakim darzy Polaków. W ramach integracji wybudujmy im jeszcze meczety. A później połóżmy się na ulicach w rzędach by łatwiej mogli nam podrzynać gardła. Dlaczego Arabia saudyjska nie przyjmuje uchodźców chociaż dysponuje miasteczkiem namiotowym o wyższym standardzie mogącym pomieścić nawet trzy miliony osób, które jest zamieszkane przez pięć dni w roku, podczas pielgrzymek do Mekki.
14 06 2017 Giertych pisze specjalny list z wierszem do Szyszki
List do Szyszki.

Panie ministrze!
Pozornie został Pan przyłapany in flagranti na zwykłym kolesiostwie przy załatwianiu pracy.
Więcej na podstronie: Na wesoło

14 06 2017 Klucz do zrozumienia dzisiejszego świata i kresu „realnego socjalizmu”.
To nie Solidarność ze swoimi : wałęsami, kaczyńskimi, frasyniukami, michnikami, macierewiczami, mazowieckimi doprowadziła do upadku "muru berlińskiego" lecz..... 
Więcej na podstronie: Wiadomości lokalne

14 06 2017 Błaszczak porównał Frasyniuka do „radzieckiego literata z czasów PRL”. Lityński: On sika na wszystko
Więcej na podstronie Aktualności


14 06 2017 Kim naprawdę jest Władysław Frasyniuk? Droga od legendy „Solidarności” do anty-legendy

Więcej na podstronie Aktualności


14 06 2017 Kto jest najgorszym ministrem w rządzie PiS? Polacy ocenili władzę

Przed lipcowym kongresem Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ma duży ból głowy. Rekonstruować rząd czy jednak wstrzymać się ze zmianami kadrowymi?
Więcej na podstronie Aktualności


14 06 2017 Kinga Duda to prymuska.
Para prezydencka zapewne pęka z dumy! Kinga Duda jest wzorową studentką prawa na prestiżowym Uniwersytecie Jagiellońskim. Mimo olbrzymiej konkurencji ze strony innych utalentowanych żaków, to właśnie ona zdobyła wyróżnienie za osiągnięcia w nauce!
Kinga znalazła się w ścisłym gronie czterech najzdolniejszych studentów Szkoły Prawa Amerykańskiego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Poinformowano o tym na Facebooku wydziału. Pobierając nauki w Szkole Prawa Amerykańskiego, 
Przecież inaczej nie może być Barbie musi być najlepsza. Wystarczy tylko zadawać najprostsze pytania na ten przykład jak pani ma na imię? Kinga. Kto jet obecnie prezydentem Polski? Duda. A jak na imię ma pierwsza dama? Agata. Wspaniale pani Kingo innej oceny jak szóstkę nie mogę pani postawić bo to jest najwyższa nota przewidziana w polskim szkolnictwie. No ale pani wiedza i znajomość prawa zasługuje na wiele wyższą ocenę.

14 06 2017 Minister Dudy o zatrudnieniach w państwowych spółkach: Tak było, jest i będzie

W zeszłym tygodniu opinię publiczną zbulwersowała wiadomość, że Małgorzata Sadurska kierująca Kancelarią Prezydenta obejmie stanowisko wiceszefa PZU z miesięczną pensją ok. 90 tys. zł. Przy tej okazji kolejny raz powrócił temat obsadzania w państwowych spółkach ważnych stanowisk przez osoby z nadania politycznego, a nie ekspertów z danej dziedziny. Goszczący w RMF FM prezydencki minister Andrzej Dera nie uznaje jednak takich praktyk za niewłaściwe, gdyż jak stwierdził "tak było, jest i będzie".
Następnie dodał zaskakująco: - W momencie gdy ktokolwiek obejmował władzę, to zawsze jest w ten sposób, że są spółki, że te osoby będą zatrudniane. Każdy protestował w swoim czasie i będzie protestował w swoim czasie. To stały mechanizm. Ktoś, kto jest u władzy zatrudnia sobie osoby, które mają wykonywać funkcje w spółkach skarbu państwa, tak było, jest i będzie. 
No to co się zmieniło towarzyszu Dera od kiedy Kaczyński objął absolutną władzę? Nic, ba cofnęliśmy się w mroczne czasy Bieruta. Czy i tym razem historia się powtórzy i Jaro pojedzie w futerku a wróci w kuferku?
12 06 2017 "Jaka to melodia?": Robert Janowski odchodzi z programu!
Robert Janowski rozstał się z programem "Jaka to melodia?". Powód? Nie zgodził się na stawiane przez TVP nowe warunki współpracy i zmienioną formułę teleturnieju.
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2017 OSTRO! Saryusz-Wolski przerywa milczenie i mówi o Tusku: Co za SZMATA!

Fajna ta elita polska jest. Szmata od szmaty szmatę wyzywa. Jaka demokracja jak jeden rządzi wydaje rozkazy i za nic nie odpowiada. W Polsze to ten system zwany demokracją jest tak cwanie skonstruowany, że imiennie nikt za nic nie odpowiada.
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2017 Władysław Frasyniuk, który „przekroczył cywilizacyjne normy”

Nie zawiedli się, ciekawi wersji wydarzeń na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, jaką przedstawiły Wiadomości TVP. Dowiedzieli się bowiem, że w miejscu, gdzie PiS czcił 86. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej pojawili się „agresywni demonstranci z tzw. Obywateli III RP”.
Więcej na podstronie Aktualności

12 06 2017 Pomału przechodzimy z ustroju dyktatorskiego w totalitarny. 
Przemoc w tym kraju skierowana jest przeciwko demokracji i w obronie dyktatora, który nie przeżyje miesiąca bez jątrzenia w rocznicę śmierci swojego brata. Prezes nie ma juz kontaktu z rzeczywistością wygaduje dyrymały o barbarzyństwie... tyle że sam barbarzyństwo inspiruje. Ale ma władzę i to władzę która powiększa się z dnia na dzień. Frasyniuk zatrzymany, a Kaczyński wymodlony, wypieszczony przez polityczne kazanie księdza Filabera (przedstawiciela antychrześcijańskiego katolicyzmu polskiego) do tego na ulicach kibole wrzeszczący "Ku...." - "biało czerwona", którzy wcześniej wygwizdali hymn grających z Polską Rumunów. Jest ohydnie, lepko, wstrętnie, nie ma czym oddychać. Polska w ruinie. Źródło Magdalena Środa

12 06 2017 Weterynarz na miejsce Sadurskiej w Kancelarii Prezydenta
Według nieoficjalnych informacji Małgorzatę Sadurską na stanowisku szefowej Kancelarii Prezydenta ma zastąpić Halina Szymańska – dotychczasowa wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Od 1998 r. związana z samorządami, obecnie jest radną sejmiku woj. zachodniopomorskiego; zasiada w klubie PiS.
Halina Szymańska jest z wykształcenia jest lekarzem weterynarii oraz higieny i epidemiologii. Ukończyła studia w Akademii Rolniczej we Wrocławiu na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej i podyplomowe studia z prawa administracyjnego i samorządowego oraz studia doktoranckie z nauk ekonomicznych na Uniwersytecie Szczecińskim. Była kierownikiem laboratorium Lecznicy Specjalistycznej w Łobzie, dyrektorem Terenowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łobzie, burmistrzem Łobza, a także starostą powiatu łobeskiego.
Wow! Specjalistka od usuwania jąder zostanie szefową kancelarii? Szyszka będzie drzewa wycinał a Szymańska jajka wyrywać. 
09 06 2017 Jeszcze nie przebrzmiały echa afery balonowej a już szykuje się afera wagowa!?
Pierwsze rondo turbinowe w Piotrkowie Tryb oficjalnie otwarte. Kto tak lubuje się w różniako, różniastych rondach w Piotrkowie? Mamy już Krowi Placek, Bliźniacze i dziesiątki innych. Jakiego rodzaju ronda nie ma jeszcze w Piotrkowie?
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne


09 06 2017 Morawiecki oszalał! Chce wprowadzić podatek 75% za wypłatę odkładanych przez Polaków pieniędzy

Przekształcenie OFE (Otwarte Fundusze Emerytalne) w w trzeciofilarowe Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) miało ułatwić Polakom dysponowanie zgromadzonymi na nich pieniędzmi. Teraz okazuje się, że pieniędzmi, owszem, łatwiej będzie dysponować pod warunkiem jednak, że oddamy fiskusowi aż 3/4 swoich oszczędności.
Zasady wypłat z funduszy reguluje projekt ustawy o przekształceniu OFE w fundusze inwestycyjne i przeniesieniu ich środków na indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Autorzy projektu oczywiście spodziewali się, że Polacy będą chcieli środki, które przez 18 lat odkładali w OFE. Zrobili więc wszystko, aby ich do tego zniechęcić.

09 06 2017 Suski o przyszłych zarobkach Sadurskiej (ok. 90 tys. zł miesięcznie): To normalna pensja.

To już potwierdzona informacja, że Małgorzata Sadurska porzuciła pracę w Kancelarii Prezydenta aby objąć stanowisko wiceprezesa PZU. Wśród licznych zarzutów dotyczących jej braku doświadczenia i kompetencji do piastowania takiego stanowiska przebijają się również głosy oburzenia na przewidywaną pensję, jaką ma tam otrzymywać. Według doniesień mediów wynosić ma ona ok. 90 000 zł miesięcznie. Tymczasem goszczący w piątkowy poranek w Radiu ZET poseł PiS, Marek Suski bronił decyzji o nominacji Sadurskiej i z beztroską stwierdził, że taka pensja jest czymś normalnym na takim stanowisku. 
PZU lepiej by funkcjonowało gdyby pozbyło się prezesów i ich zastępców. Tak wysoka pensja za to tylko, że siedzi i przeszkadza inny by mogli uczciwie pracować. Powiem tak nie było Sadurskiej PZU jak tako funkcjonował. Przyjdzie Sadurska PZU zostanie zlikwidowane bo to łakomy kasek dla dojnej zmiany. PZU nie jest tak biedne jak OFE będzie okazja dla wiernych rycerzy z zakonu PC by się odkuć. Sadurska to taki pisowski Lewandowski który ciągu kilku dni zlikwidował PŻM. Tak się pozbył sprytnie nowoczesnych statków że polski podatnik nie musiał za ich sprzedaż zapłacić. A co tam że do budżetu państwa nie wpłynęła nawet złotówka. Ważne że Lewandowski z niewiele znaczącego urzędnika stał się nagle bardzo bogatym panem. I Sadurską to czeka wkrótce będzie wieka panią. Wiedział gdzie i kiedy pod kogo się podczepić. 
Kogo postawić przed Trybunałem Stanu !?
Smoleńsk 2010. Kancelaria prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Organizator wycieczki wyborczej.
Odpowiedzialny za organizację i bezpieczeństwo Jacek Sasin. Dziś poseł PiS.
Do jego obowiązków należała wizytacja lotniska w Smoleńsku. Nie zrobił tego.
Miał wybrać lotnisko zapasowe. Nie zrobił tego.
Zaraz po katastrofie zamiast zająć się ewentualną pomocą rannym i poszkodowanym uciekł jak Macierewicz.
Przeciwnik otwierania trumien podobnie jak Macierewicz.

08 06 2017 Macierewicz – jednostka psychiatryczna.
Antoni Macierewicz to nie tylko fetyszysta, który lubi przebierać się w fatałaszki moro, nie tylko wielbiciel Misiewicza, także dba o duchową strawę dla żołnierzy (pod pojęciem „strawa” Macierewicz rozumie modlitwę).
Więcej na podstronie Polityka

08 06 2017 Beata Gosiewska – skończyła liczyć pieniądze za katastrofę, zaczęła oskarżać.
– „Pani Beata Gosiewska, jak skończyła liczyć pieniądze, które dostała za katastrofę smoleńską, to zaczęła rzucać oskarżenia pod adresem najporządniejszych ludzi w tym kraju” – powiedział w „Dzień dobry WP” poseł Michał Kamiński.
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2017 Andrzej Duda „wybuczany” w Gliwicach. Prezydent nie dał się sprowokować. 
7 czerwca Andrzej Duda udał się z wizytą na Śląsk. Najpierw przybył do Zabrza, gdzie odwiedził Śląskie Centrum Chorób Serca, a następnie do Gliwic. Tam, oprócz grona przychylnych mu osób, czekała na niego także grupa przeciwników. Prezydent nie dał się jednak wciągnąć w pyskówkę i na gwizdy oraz buczenia swoich adwersarzy odpowiedział z wyjątkową klasą.
Duda z mieszkańcami Gliwic spotkał się na Placu Krakowskim. Tam czekało na niego grono sympatyków, ale i osób, które, delikatnie rzecz ujmując, za prezydentem nie przepadają.
Wszyscy zebrani goście! Drodzy mieszkańcy Gliwic i Górnego Śląska! Bardzo dziękuje za liczne przybycie. Zarówno zwolenników, jak i tych, którzy mają w paru kwestiach odmienne niż ja zdanie na temat tego, jak powinny być prowadzone polskiego sprawy – powiedział Duda zwracając się do zakłócających spotkanie. 
07 06 2017 Wacław Berczyński trafił do amerykańskiego aresztu.
To zapewne jedna z największych tajemnic Wacława Berczyńskiego, byłego szefa komisji smoleńskiej.
Więcej na podstronie Aktualności


07 06 2017 Cud nad Wisłą. MON chce wyłożyć pieniądze na Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku.

Za Macierewicza armia będzie finansować budowę muzeów, fabryk budujących pomniki prezydenta tysiąclecia (bowiem w niektórych parafiach już w tym roku dzieci komunijne zamiast obrazka na pamiątkę otrzymywały figurkę Śp prezydenta Lecha),
Więcej na podstronie Aktualności


07 06 2017 Strach obleciał Macierewicza?

..Odwołano posiedzenie komisji, podczas której mieliśmy dowiedzieć się o wynikach pracy podk. Berczyńskiego”.
Więcej na podstronie Aktualności

07 06 2017 Były poseł Jan C. oskarżony o wyłudzenie 27 mln zł.

Były poseł Ruchu Palikota, a potem Sojuszu Lewicy Demokratycznej Jan C. usłyszał zarzut wyłudzenia 27 milionów złotych. Poinformował o tym na Twitterze Maciej Wąsik, zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
Tylko jeden a co reszta od 1989 roku to świeci? Oni wszyscy się uwłaszczali na narodowym majątku. Zna ktoś biednego posła? Bo ja nie!

07 06 2017 Aptekarz będzie mógł się zasłaniać klauzulą sumienia przy środkach antykoncepcyjnych?
 
Projekt jest już w Sejmie. Do tej pory korzystać z klauzuli sumienia mogli posługiwać się lekarze. Tymczasem Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich chce, aby tym przywilejem mogli się posługiwać również aptekarze, którzy są, w ich opinii, obecnie dyskryminowani. Ma to być im przydatne zwłaszcza przy sprzedaży pigułek "dzień po" i innych środków antykoncepcyjnych. Projekt w tej sprawie trafił już do Sejmu.
Wkrótce klauzuli sumienia zaczną domagać się strażacy, policjanci, ratownicy! Fajniutko będzie chałupa się pali a strażak zadaje dziesiątki pytań, wypadek….Gdy władzy rozumu brakuje możne go sobie na rynku, bazarze kupić, tam codziennie rencista taki na rowerze nim handluje. Tylko czy jest przygotowany na epidemię?

07 06 2017 Wdowa po oficerze BOR sprzeciwia się ekshumacji męża.

Krystyna Łuczak-Surówka złożyła do sądu zażalenie na decyzję prokuratury w sprawie ekshumacji jej męża, ppor. Jacka Surówki, oficera BOR, ktory zginął w katastrofie smoleńskiej. Żona zmarłego pisze, że zrobi wszystko, co w jej mocy, by ochronić ciało męża. – „Życzyłabym sobie również, by uszanowano moje uczucia i prawa. Od ponad 6 lat słyszę, że nie mam żadnych praw”. Dodała, że w obliczu tego, co prokuratura chce jej teraz zafundować – a chodzi o ekshumacje wszystkich ciał ofiar katastrofy – zamierza o swoje prawa walczyć. – „Smutne tylko, że muszę walczyć o to, co mi się należy. O godność. O szacunek. O spokój”.
Dlatego między innymi nie otrzymuje nawet renty po mężu. Urzędnicy uzasadniali, że była za młoda, nie mieli dzieci i miała stałą pracę. Takie argumenty bolą ją jeszcze z jednego powodu. Tłumaczyła, że w kwietniu 2010 r. w jednym tygodniu straciła i męża, i ciążę. Wdowa protestuje przeciwko ekshumacjom, bo jej zdaniem „unurza nas w błocie wynurzeń na temat ekshumacji robionych za państwowe pieniądze”.
W swoim krótkim wpisie na Facebooku wdowa po ppor. Jacku Surówce wspomina też, że wdowie po generale Andrzeju Błasiku „właśnie przyznano 1,5 mln złotych”, a jej odmówiono renty, choć ppor. Surówka też zginął 10 kwietnia 2010 r. na służbie. – „Brak mi słów, jak bardzo obraża to lata pracy mojego męża, pracy, którą tak kochał i której oddał życie”.
Źródło: Polityka
Dlaczego nie skremowano tego czego nie dało się zidentyfikować? No a wyobrażacie sobie Państwo gdy Rosjanie tak skrupulatnie przeprowadzali identyfikację jak to robią ludzie Macierewicza to do dziś by jeszcze przysyłano trumny. A tego nikt nie chciał. Dziś tchórz smoleński, Macierewicz szaleje i wszyscy mu biją brawa, zamiast do Tworek wysłać. 
03 06 2017 Janusz Korwin-Mikke najbogatszym europosłem
Król może być tylko jeden! I jest nim Janusz Korwin-Mikke, który utrzymał pozycję lidera w rankingu najbogatszych europosłów. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego w 2016 roku, w Brukseli zarobił około 420 tys. zł. A tak narzeka na Unię Europejską...
Eurobogacze. Ile zarabiają europosłowie?...
Więcej na podstronie Aktualności

03 06 2017 Niech żądają odszkodowań od polityków! 75 mln zł za krzywdy dla rodzin smoleńskich.

Za polityczne błędy trzeba słono płacić! Rodziny ofiar smoleńskich, także pomijane dotąd rodzeństwo i dalsza rodzina, będą mogły domagać się od Ministerstwa Obrony Narodowej zadośćuczynienia...
Drogę otworzył właśnie wyrok Sądu Najwyższego. Sąd orzekł, że siostra i siostrzeniec znanego warszawskiego kapłana mają otrzymać po 200 tys. zł za śmierć bliskiego oraz 50 tys. zł za zamianę ciała....
Więcej na podstronie Aktualności

Kim jest Jarosław I Kaczyński zwany "Samozwańcem"?

Cóż za wspaniały rząd premier Beaty Szydło i nadpremiera Jarosława Kaczyńskiego! Jakie skarby w Polsce mamy! Cóż za dobrobyt! Ludziom z kieszeni pieniądze się wysypują, z pracy co poniektórzy rezygnują, a PUP-y pustkami świecą!
Wszystko rośnie! PKB, zamożność i liczba samochodów przypadająca na jednego Polaka! Ba! Nawet dług publiczny i inflacja zaczynają galopować! W górę. Cóż a za euforia, cóż za radość! Bo igrzyska wygrała jedyna słuszna partia, partia „dobrej zmiany”, PiS! Wuwuzele krzyczą! Naród szaleje! Z kieliszków leje się francuski szampan, na stole nektar i ambrozja, a na ścianie wódz w złotej ramie spogląda na wszystko łaskawym okiem.
Polska kopalnią bursztynu i diamentów! Zieloną wyspą wszechświata! Rajem dla przedsiębiorców i enklawą dla uciśnionych! Szklanką wody dla spragnionych! Krajem wolnością pachnącym, gdzie po włączeniu telewizji duma rozsadza pierś! Wydobycie ropy naftowej większe od Kuwejtu i Arabii Saudyjskiej razem wziętych dzięki rodzimemu LOTOS-owi i ORLEN-owi! Cóż za smak, cóż za finezja w zawłaszczaniu spółek Skarbu Państwa, stołków w samorządach i życia społecznego dzięki programowi "Rodzina 500+"! Nawet wice- Jarosław Antoni Macierewicz zapewnił uzbrojenie techniczne wyrzutni pojazdów kosmicznych z zapleczem produkcyjnym w naszej pięknej Sarmacji!
Księżyc znacznie już podniósł się na niebie, zmalał, przygasł i łagodnym światłem oblewając wysoką górę i bór przeciwległy oszklił powierzchnię Wisły drobnymi falami pomarszczoną tuż na wysokości Warszawy. Pod napowietrzną, bladozłotą lampą księżyca w wodzie jakby zanurzoną stała kolumna światła podstawą zwrócona ku powierzchni rzeki, a ognistą kulą dna jej sięgającą, pełna wewnętrznych drżeń i migotań. W tym świetle i blasku niby cień, na lektyce spowitej złotym laurem, powoli przesuwała się postać tego, który nigdy internowanym nie będąc i który siedząc cicho jak mysz pod miotłą, gdy Ojczyzna była pod obcą protekcją, obwołał się wyzwolicielem Polski! Oto on, Człowiek Wolności! Tylko czemu już nie słychać braw?!
Liście łopianu za stodołą krytą eternitem...
Ladaly, cygala, kulczaki, galnituly, dlogi, ałtostlaty i konfituly!
Źródło: Adamusy, podlaskie, recensio.pl/polityka/rozne

Kim są Kaczyńscy? Fakty, mity i wątpliwości.
Do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie został złożony wniosek o zbadania zasadności nadania ich przodkom polskiego obywatelstwa. Wszystko bowiem wskazuje na to, że zostało ono wyłudzone.
Uwaga red. polonica.net:
Zastanawia nas, jeszcze jeden przypadek: czy Kalkstein, ten który wraz z Fornalską i innymi żydami wydali w ręce gestapo gen. „Grota” Roweckiego dowódcę Armii Krajowej i Państwa Podziemnego, …to tatuś, a może kuzyn bliźniaków?, …bo jeżeli tak, to by wyjaśniało wszystkie wątpliwości.
Więcej na: https://marucha.wordpress.com/2010/07/01/kim-sa-kaczynscy/ 
30 05 2017 Kabaret Skeczów Męczących obawia się jedynie powołania do wojska
W ramach Polsat Super Hit Festiwal 2017 polscy kabareciarze naprawdę „pojechali po bandzie”. Widownia szalała z radości, kabareciarze nie oszczędzali nikogo, a występy były wybitnie polityczne. Artyści sugerowali m.in., że Macierewicz kwalifikuje się do psychiatryka, a Rydzyk „wyłudza pieniądze”.
Więcej na podstronie Aktualności

30 05 2017 Jeb, jeb, jeb – tak brzmi kanonada Wojsk Obrony Terytorialnej

– „Przypuszczam, że zginąłbym jako jeden z pierwszych. Na pewno nie poradziłbym sobie w konflikcie zbrojnym” – tak zrecenzował WOT w TVN 24 Bartosz Józefiak, dziennikarz „Dużego Formatu”, dodatku „Gazety Wyborczej”, który bez wojskowego doświadczenia zapisał się na kurs ochotników obrony terytorialnej. – „Rysowaliśmy na tablicach, jak wyglądają szyki marszowe, jak się maszeruje w wojsku” – opowiadał.
Więcej na podstronie Aktualności

30 05 2017 Bp Tadeusz Pieronek: zmarłych w ten sposób się nie czci.
„Przeciąganie tych rocznic przez lata i sugerowanie, żeby w każdym mieście powstał pomnik, to są rzeczy śmieszne. Zmarłych w ten sposób się nie czci. Tym się robi politykę. I sądzę, że to są posunięcia wybitnie polityczne” – ocenił w „Kropce nad i” bp Tadeusz Pieronek pytany o „kult smoleński”. Religijne spotkanie kończy się wraz z wyjściem z katedry.
Więcej na podstronie Aktualności

31 05 2017 Kaczyński przeszedł na emeryturę. Prezes PiS najbiedniejszym liderem partyjnym

Jarosław Kaczyński przeszedł na emeryturę – wynika z najnowszego oświadczenia majątkowego prezesa PiS, które miał obowiązek złożyć jako poseł. Przy okazji wyszło na jaw, że były premier może poszczycić się najmniejszym majątkiem spośród wszystkich liderów partyjnych.
Dochody przewodniczącego partii rządzącej to łącznie około: 147 050 zł z uposażenia, 29 677 zł diety parlamentarnej i 38 255 złotych emerytury z ZUS. Z oświadczenia majątkowego wynika, że Jarosław Kaczyński ma na koncie 5 tys. złotych, poza tym jest właścicielem nieruchomości: 1/3 domu na warszawskim Żoliborzu, którego wartość szacuje się na 1,5 mln złotych. Prezes PiS wciąż ma dług - 45 tys. złotych wobec Janiny Goss (w trakcie choroby mamy Kaczyński pożyczył od przyjaciółki 200 tys. złotych) oraz kredyt hipoteczny w SKOK-u - 135 tys. złotych.
Nie było i dane poznać polityka który dorobił się uczciwą pracą!
Emeryt nie powinien pracować powinie wypoczywać. Towarzyszu prezesie dajecie zły przykład. To jest wroga propaganda. Tyle zarabia i bierze kredyty? Śmieszne to i wręcz nieprawdopodobne. No bo na co może wydać kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie samotny staruszek?


30 05 2017 Kompletna klapa PiS – owskiego audytu
Wielu z nas zapewne pamięta, jak rok temu PiS obiecywało w Sejmie audyt rządów PO-PSL, zapowiadając „tsunami niegospodarności”. Obecna szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa zastrzegła wtedy, że audyt nie ominie nawet KPRM.  O jakich efektach audytu można dziś mówić? Raczej żałosnych. Prześmiewcy mówią, że zamiast tsunami niegospodarności mamy tsunami umorzeń. Okazuje się, że kancelaria złożyła do prokuratury trzy zawiadomienia. Dotyczą „nieprawidłowości przy likwidacjach sprzętu komputerowego i teleinformatycznego w 2013 r”, „nieprawidłowości związanych z finansowaniem w latach 2011-12 podyplomowych studiów na kierunku menedżerskim na kwotę 75 tys. zł czterem pracownikom” i „gospodarowania nieruchomościami przy ul. Grzesiuka”. Wszystkie sprawy umorzono.

30 05 2017 Pasożyty domagają się podwyżek. Tego jeszcze nie było. 850 zł podwyżki albo strajkujemy – grożą pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Atmosfera między pracownikami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych a ich pracodawcą jest coraz gorsza. Żądają podwyżki o przynajmniej 150 złotych oraz kolejnych 700 do końca roku. W razie niespełniania tych postulatów będą strajkować. Zakład wydaje się bagatelizować te pogróżki. Problem pracowników ZUS polega na tym, że od października wchodzą w życie przepisy o obniżonym wieku emerytalnym i z pracy odejdzie nawet kilkaset tysięcy Polaków. Wiąże się to z dużym obciążeniem dla urzędników Zakładu, którzy kokosów nie zarabiają. Według rzecznika ZUS, Wojciecha Andrusiewicza, średnia płaca w Zakładzie to 3100 – 3200 zł brutto, czyli 2200 – 2300 zł do ręki.
Skoro tak źle w tych Zbójeckich Ubezpieczeniach Społecznych to trzeba się zwolnić. Okradli miliony Polaków i teraz chcą jeszcze podnieść składki!? Złodzieje i bandyci.

30 05 2017 Pracuje 1 dzień w miesiącu dostaje 7300 zł.
Szefowa Rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Anna Rogut to prawdziwa szczęściara! Tylko za to, że jest przewodniczącą Rady, dostaje 7,3 tys. zł. A posiedzenia odbywają się... raz w miesiącu i trwają ledwie kilka godzin.
Członkiem Rady jest m.in. Jan Duda, ojciec prezydenta RP za "tylko" 4 tysiące miesięcznie.
NCBiR podlega jako agencja ministrowi nauki i szkolnictwa wyższego Jarosławowi Gowinowi. 16 listopada 2015 r. zatrudnionych było tam 345 osób, a 17 marca 2017 r. - już 405 osób. Wraz z rosnącym zatrudnieniem rosną też koszty działalności agencji. Półtora roku temu fundusz płac wynosił 27,8 mln zł, obecnie jest to już 35,7 mln zł. 
26 05 2017 Biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek odmówił szefowi MON Antoniemu Macierewiczowi odprawiania comiesięcznych mszy smoleńskich.
Więcej na podstronie Aktualności


26 05 2017 Berczyński nadal jest zatrudniony w MON
Słynny już „pogromca Caracali” Wacław Berczyński, były przewodniczący podkomisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, wciąż jest zatrudniony w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Więcej na podstronie Aktualności


26 05 2017 Głowa państwa i ważni ministrowie znowu w jednym samolocie.
Brak poszanowania przepisów prawa, a nade wszystko brak wyobraźni i głupota ponownie „zapakowały” najważniejsze osoby w państwie do jednego samolotu.
Więcej na podstronie Aktualności

26 05 2017 Żenujące wystąpienie Dudy w Brukseli. Mówi o "trudnych tematach" i wybucha śmiechem
Andrzej Duda miał w czwartek pracowity dzień. Długie godziny na szczycie NATO w Brukseli, wiele rozmów z liderami światowych mocarstw. A wieczorem jeszcze konferencja prasowa, która nie przejdzie bez echa. Dlaczego rozśmieszył go wiersz Władysława Broniewskiego napisany jako protest przeciwko planom hitlerowskiej napaści na Polskę? Dlaczego przywołał go w kontekście spotkania z prezydentem Francji? Nie wiadomo. Fragment wiersza "Bagnet na broń", w którym pada określenie "Rachunki krzywd" brzmi dokładnie tak: 
Są w ojczyźnie rachunki krzywd, 
obca dłoń ich też nie przekreśli, 
ale krwi nie odmówi nikt: 
wysączymy ją z piersi i z pieśni. 
Cóż, że nieraz smakował gorzko 
na tej ziemi więzienny chleb? 
Za tę dłoń podniesioną nad Polską - 
kula w łeb! 
To wypisz wymaluj o Kaczyńskim!? Tylko skąd Broniewski wiedział że Kaczyński przejmie całą władzę w Polsce? 
Ksiądz Stanisław Walczak o miesięcznicach.
“Kaczyński nawet nie umie się modlić. Bo nie można stać pod Pałacem Prezydenckim, wyć z nienawiści i mówić: „Modlę się tutaj, a wy mi przeszkadzacie!”.
Modlitwa ma być rozmową z Bogiem, twarzą w twarz, a nie manifestacją polityczną. Ktoś powinien przypomnieć Kaczyńskiemu, co Jezus powiedział o modlitwie: „Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki i zamknij drzwi”.
Poza tym Kaczyński jest populistą. Przed populizmem przestrzegał ostatnio papież Franciszek. Powiedział, że Hitler nie doszedł do władzy siłą, ale wybrali go ludzie, którzy szukali „charyzmatycznego lidera”, „zbawcy”.
A w Polsce coraz głośniej się woła: „Jarosław, Polskę zbaw!”. Niby od czego? Wołają biskupi i szeregowe duchowieństwo. To oni popierają kłamstwa na temat katastrofy smoleńskiej, szczują przeciw wszystkiemu, co obce, inne. Nie może być zgody na to, by ludzie uczciwi byli skazani na zgorszenie siane przez grupę duchownych i świeckich, którzy się pogubili.”  Magazyn Świąteczny 18 marca 2017

Bogaty kościół = biedne państwo.
Wiesz co jest największym strachem elity? Że ludzkość się przebudzi i też będzie chciała żyć w bogactwie i wolności. Że nie będzie chciała klęczeć przed pracodawcą, politykiem, księdzem i być przez nich okłamywana i wyzyskiwana. Nie ma prostszej prawdy o tym co nazywasz słowem: „system”.

Media milczą.
Według najnowszego raportu Global Financial Integrity ( międzynarodowej organizacji zajmującej się nielegalnymi przepływami finansowymi), Polska należy( jako jedyny kraj członkowski UE) do pierwszej dwudziestki najbardziej wyzyskiwanych przez zagraniczne korporacje krajów na świecie.
Raport GFI stwierdza , że z Polski zagraniczne firmy nielegalnie wyprowadzają corocznie około 90 mld zł.Wszystkie ustawy, które umożliwiają nielegalne dojenie Polski na grube miliardy, musiał zaakceptować i klepnąć Trybunał Konstytucyjny.
24 05 2017 Morawiecki oszalał! Chce aby przedsiębiorcy codziennie wysyłali skarbówce wyciągi z rachunków bankowych. 
To już inwigilacja totalna
Więcej na podstronie Aktualności


24 05 2017 Burzliwy spór o KRS. Sejmowa komisja przyjęła projekt

Sejmowa komisja sprawiedliwości przyjęła rządowy projekt zmian w KRS - jego II czytanie na forum Sejmu w środę po południu.
Więcej na podstronie Aktualności

25 05 2017 Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności dla szefa MON Antoniego Macierewicza
- Ta nawała propagandowa skierowana przeciw MON i programowi, który realizujemy, a także mnie osobiście w ciągu ostatnich miesięcy, była niezwykła - powiedział dziś w TV Republika szef MON Antonii Macierewicz. Jak dodał, spodziewał się, że "odwołaniem mnie zagłosuje większa liczba posłów"
Przeciwko ministrowi Janowi Szyszce głosowało 173 posłów. A na wotum nieufności wobec premier Beaty Szydło wyraziło 174 posłów.  Macierewicz wygrał wyścig na negatywne emocje. Bowiem  przy 190 głosach przeciwnych wzbudził największe negatywne emocje w parlamencie.  Oto poczucie humoru Antoniego Macierewicza. Cała opozycja skacze mu do gardła, a on prosi o więcej.
Za przyjęciem wniosku o wotum nieufności dla ministra zagłosowało 190 posłów z PO, Nowoczesnej i PSL, podczas gdy 238 głównie z PiS było przeciw, a 14 głównie z Kukiz'15 wstrzymało się od głosu. Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów, czyli co najmniej 231 głosami.
Gdyby głosujący na PiS wiedzieli że Macierewicz zostanie jednym z najważniejszych ministrów  w rządzie Szydło, prawdopodobnie PO by wygrało. Jakie wielkie pieniądze muszą iść by taką jednomyślność w PiSie utrzymać? No ale Kaczyński na brak pieniędzy nie narzeka ma ich w nadmiarze do dyspozycji.
PRZYGODY DOBREGO WOJAKA ANTKA
Czy Antoni Macierewicz jest tylko poważnie psychicznie chory, czy zakłamany po trockistowsku, ukryty żyd Izaak Singer oszukuje obrzydliwie Naród Polski? Antoni Macierewicz wykazuje zaburzenia przyczynowo-skutkowe, utracił umiejętność odróżniania przyczyny od skutku zdarzenia. Nie ma zdolności do porządkowania zdarzeń w odpowiedniej kolejności czasowej (chronologii). Jako człowiek ograniczony w możliwości przewidywania
skutków podejmowanych przez siebie działań stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa swojej osoby, nie może pełnić urzędu Ministra Obrony Narodowej RP.


24 05 2017 Dramatyczne wyznanie Lecha Wałęsy. "Ja już czekam na śmierć, jestem spakowany"
"Zapłaciłem ogromną cenę. Straciłem dzieci z oczu, kiedy dorastały. Właściwie to straciłem swoją rodzinę. A potem okazało się, że to, o co walczyłem w polityce, uległo wypaczeniu" - wyznał były prezydent Lech Wałęsa.
"Do dziś pamiętam, jak matka mnie prosiła: nie tykaj się polityki. Nie bierz się za to (...) Chciałem coś w życiu zrobić. Walczyłem nie z ludźmi, ale z całym systemem. Właśnie przez to moje życie było straszliwe" - powiedział Lech Wałęsa. "Miałem najgorsze i najtrudniejsze życie, jakiego nawet nie mogłem sobie wyobrazić" - mówi.
Wałęsa chce postawić prezesowi PiS ultimatum: referendum albo skaczesz z okna "W odpowiednim momencie przyłączę się i postawimy prezesowi PiS warunek: referendum albo wyskakujesz z okna. Musimy też wpisać do konstytucji, że naród zawsze ma prawo do referendum" - mówił we wcześniejszej rozmowie z gazeta.pl Lech Wałęsa.
Bolek wpierw się rozlicz a później umów się na spotkanie z panią z kosą.
Film o Wałęsie nakręcili: Wałęsa. Człowiek z nadziei. A według mnie ten tytuł powinien brzmieć:
TW Bolek. Jak wykiwać naród.
Wałęsa miał rozliczyć komunistów.
Była gruba kreska, była siekiera i była czarna teczka....
Był też brat...
Nawet nogi nie chciał podać komuniście...
Bolek powiedz czy rozliczyłeś chociaż jednego komunistę!
Ja sobie nie przypominam.
Sam siebie też nie rozliczyłeś.
Rozkradają Polskę wzdłuż i wszerz.
Wszechobecny strach panuje.
Reżim okrągłostołowej mafi triumfuje.
Wszak nikt się nie buntuje.
Patrzaj i Spoziraj POd nogi
naród przewalili i nikt nic nie robi!
Nie zaciskajcie ust, zaciśniecie pieści bo wolność sama nie przyjdzie i nie zapuka do Twych drzwi.
No bo skoro niewolnictwo zostało zakazane to dlaczego nadal jesteśmy zmuszani do oddawania większości pieniędzy swoim „Panom”, którzy decydują, co możemy jeść i pić, czego mają się uczyć dzieci i jak mamy troszczyć się o własne zdrowie i przyszłość? 
22 05 2017 Syn Szydło - Tymoteusz - szykuje się do święceń kapłańskich.
22 05 2017 Korea Północna: kolejna próba rakietowa.

Więcej na podstronie Aktualności


22 05 2017 Tajne listy Kurskiego mówią jak i kim chce ratować festiwal w Opolu.

Wiemy już, kto na pewno wystąpi w tegorocznym festiwalu w Opolu. Będzie to duet Andrzej i Agata oraz zespół folklorystyczny Jarkacze z Żoliborza. Wystąpi też gościnnie ze swym recitalem Gowin z zespołem Godson Gospel. A na gitarze będzie sobie Kurski grał. A Beaty będą o żółtych kalendarzach śpiewać. A Ziobro będzie motyle łapać i bąki puszczać.
Uwaga, talenty wszystkich płci i pokoleń!
Jeśli lubicie piosenki i różne inne dźwięki, ta informacja jest właśnie dla was. Już dziś możecie zgłosić się do udziału w wielkim ogólnopolskim festiwalu u boku takich gwiazd, jak Jan Pietrzak, Zenon Martyniuk i zespół Akcent czy Golec uOrkiestra. Wystarczy, że przyjdziecie do biura poselskiego PiS w swoim mieście i zanucicie lub zagwiżdżecie jakąś melodię, która pozwoli personelowi biura ustalić poziom waszych umiejętności. Nieznaczne fałszowanie nie będzie traktowane jako czynnik dyskwalifikujący.
Szubi dubi du
Idziecie posępni,
wyklęci.
Z ojczyzną na barkach,
lecz czoła wasze świetliste
i czyste.
Wyklęci, święci,
w naszej pamięci
jeeeee! 
21 05 2017 Atrakcje warszawskiej Nocy Muzeów!?
Wszyscy uczestnicy szaleńczej Nocy Muzeów otrzymali figurkę prezydenta tysiąclecia, profesora prezydenta Lecha Kaczyńskiego, do której dołączony był Jego życiorys wraz ze spisem najważniejszych dokonań.

21 05 2017 Polityczna hybryda zamiast wolnej Polski
Będzie demokracja, głosowanie co cztery lata, będzie opozycja. Będą prawicowe portale, prasa nowych i starych niepokornych, będzie Prawo i Sprawiedliwość, "zapędzone"  do obrony tożsamości narodowej, a jego wyborcy będą izolowani w życiu publicznym. Tak będzie, ponieważ to, co dzieje się w ostatnich miesiącach, począwszy od okupacji Sejmu, to budowanie państwa totalnego,.....
Więcej na podstronie Polityka

21 05 2017 Kaczyński Tower. Ta inwestycja to dla PiS drażliwy temat
Kontrolowana przez PiS spółka chce zbudować 140-metrowy biurowiec na działce, o którą upomina się rodzina dawnego właściciela. Inwestycję pilotują sekretarka prezesa, jego kierowca i zaprzyjaźniona specjalistka od weków. Przedsięwzięciu patronuje fundacja imienia nieżyjącego prezydenta.
Więcej na podstronie Aktualności
20 05 2017 Macierewicz idzie po polskich przedsiębiorców. Nowa opresyjna ustawa.
Antoni Macierewicz nie zadowala się już władzą, jaką daje mu samo kierowanie resortem obrony. Minister postanowił rozszerzyć zakres swoich kompetencji i uzależnić od siebie całą gospodarkę.
Nowe przepisy zakładają, że firmy będą zmuszone do dzielenia się z Ministerstwem Obrony informacjami o swojej sytuacji zarówno finansowej jak i prawnej, co samo w sobie budzi pytania, jak te informacje zostaną potem wykorzystane i co więcej, czy MON będzie w stanie zagwarantować, że nie dostaną się one do informacji publicznej?
Więcej na podstronie Polityka


19 05 2017 Kaczyński na uroczystości odsłonięcia pomnika ofiar w Łodzi powiedział, że Smoleńsk musi być pamięcią wspólną niezależnie od tego, co tam się naprawdę stało !?
Musi to na Rusi towarzyszu Jarosławie a w Polsce jak kto chce. Nikt nie ma prawa zmuszać mnie do płaczu i umartwiania się nad ofiarami głupoty braci bliźniaków. Chyba że moje podanie zostanie zaakceptowane.
27 11 2017 List obywatelka Rzeczypospolitej Polskiej do Ministra Macierewicza.
Żądanie odszkodowania od MON za katastrofę smoleńską.( Jak wszyscy to wszyscy?
Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej wzywam Ministerstwo Obrony Narodowej reprezentowane przez Ministra Antoniego Macierewicza do zawarcia ugody i wypłacenia mi jednego miliona złotych ( 1 milion PLN) w związku z katastrofa smoleńską, która miała miejsce 10 kwietnia 2010 roku.
UZASADNIENIE:
Więcej na podstronie: Na wesoło

19 05 2017 Misiewicz został biznesmenem
Jak ustalił "Super Express", były pupil szefa MON Antoniego Macierewicza, Bartłomiej Misiewicz postanowił rozkręcić własny biznes. W połowie maja założył firmę BBM, która zajmuje się doradztwem, realizowaniem kampanii reklamowych oraz organizacją uroczystości. Firma mieści się w prestiżowej kamienicy na warszawskim Mokotowie.
Założę się o wszystkie pieniądze że ta firma będzie się prężnie rozwijała a zatrudnieni w niej pracownicy zrobią oszałamiające kariery. Kasia Tusk z prowadzenia bloga wyciąga ponad 30 tys na miesiąc. No ale Kasia to nie Bartuś, który wyciągnie od Kaczyńskiego dużo więcej. I co najważniejsze nie musi składać oświadczeń majątkowych. PiS otworzył kolejną pralnię, zakamuflowany punk wręczania łapówek.

19 05 2017 O tym jak Radziwiłł chce pozbawić chorych tańszych leków!? 
Ile za taką ustawę dostał pieniędzy? Kowal zawinił a cygana powiesili. Niebezpieczne zmiany w ustawie refundacyjnej Ministerstwa Zdrowia 
Więcej na podstronie Aktualności
18 05 2017 Tusk wezwany przez prokuraturę. Nie wiadomo, czy szef RE będzie przesłuchany
W lipcu na przyjazd Tuska będzie już czekał milionowy tłum w Warszawie.
Więcej na podstronie Aktualności


18 05 2017 Macierewicz zyskuje światową sławę.
 
"Financial Times" bez owijania w bawełnę opisuje to, co PiS zrobił z polską armią. Czytelnicy z całego świata przecierają oczy ze zdumienia.
Więcej na podstronie Aktualności

18 05 2017 W lipcu za sterami rządu chce zasiąść Kaczyński".
Poseł Kukiz'15 udzielił sensacyjnego wywiadu i zdradził, co wie o PiS. Wiadomo jakim sternikiem jest Kaczyński. Dlatego jestem pewien że ten okręt zwany PiS zatonie i to na zawsze ze wszystkimi pasażerami. Czego wszystkim i życzę.
Więcej na podstronie Aktualności


18 05 2017 EXPRESSEM: Chcą obciąć Biedroniowi

Czytam i oczom nie wierzę chcą obciąć Biedroniowi, ! Ale to zwyrodnialcy się znaleźli. No bo po to bozia mu dała by to nosił i używał. Czytam dalej całe szczęście nie o to chodzi.

18 05 2017 Tak rośnie polska gospodarka: niskie bezrobocie, wysoka konsumpcja.

Czy to początek rozkwitu kraju? Z danych Eurostat i GUS wynika, że Polska rozwija się w sposób ekspresowy. Produkt krajowy brutto w pierwszym kwartale tego roku wzrósł aż o 4-4,1 proc. i jest to jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej. Politycy partii rządzącej są zachwyceni, eksperci chwalą, ale i dozują nadmierny optymizm.
Jak podaje Eurostat, w całej Unii Europejskiej PKB w pierwszych trzech miesiącach tego roku wzrósł średnio o. 1,7 proc. Rewelacyjnie na tle innych wypadła Polska. Nasz kraj uplasował się na wysokim drugim miejscu. Wyższy wskaźnik ma tylko Rumunia - 5,6 proc. Rząd jest zachwycony. 
- Duży procent w tym wzroście ma konsumpcja, a konsumpcja to jest przede wszystkim 500 plus. Na początku, kiedy program 500 plus został wprowadzony, były obawy, czy się rzeczywiście przełoży na wzrost konsumpcji. W tej chwili już widzimy, że te wyniki są bardzo dobre - oceniła premier Beata Szydło.
A gdyby tak każdemu dać po 1000 złotych? To strach pomyśleć co to by się z tej polski narobiło!
Czy Morawiecki ma jakiekolwiek pojęcie o zarządzaniu gospodarką? Wątpię! Za to świetnie potrafi ją drenować, to mistrz nad mistrzami przelewania publicznego grosza na prywatne konta. Ostatnio tyle bzdur naopowiadał o tym jak to nasza polska gospodarka się prężnie rozwija. Sprzedam, wynajmę, sprzedam wynajmę. Takie to napisy znajdują prawie na każdym lokalu przemysłowym, handlowym, usługowym. Jak się nazywa bogaty Polak? Emigrant. Chwali się ze podnieśli minimalne wynagrodzenie do 2000 złotych ale ci co je otrzymywali niewiele na tym skorzystali. Raptem kilkadziesiąt złotych.

18 05 2017 Biskup Pieronek. MOCNO o pomnikach Lecha Kaczyńskiego. Co powiedział?

-  Wkrótce w każdym miasteczku będzie musiał być pomnik Lecha Kaczyńskiego, jak w ZSRR pomnik Stalina. (...) Można próbować wprowadzić taką religię, ale to będzie religia Kaczyńskiego, nie religia chrześcijańska 
- Te marsze i wypowiedzi przed Pałacem Prezydenckim nie mają charakteru religijnego. Miesięcznice smoleńskie to czysta polityka. Podczas przemówień nie ma słów o ofiarach katastrofy i samym Smoleńsku. Nie chodzi już o zmarłych. Chodzi o politykę. To, co się tam słyszy podczas wystąpień, to włosy dęba stają na głowie. (...) Powtórzę, te marsze to polityka, nie uroczystości religijne. Religia staje się łatwym instrumentem do manipulacji - ostro ocenił.
Jeszcze niech w każdym domu będzie portret Lecha Kaczyńskiego, przed którym trzeba będzie się kłaniać, jak w Korei Północnej - ocenił słowa prezesa PiS bp Pieronek. 
No i patrzcie biskup Pieronek moją stronę odwiedził i jakiego olśnienia nagle doznał! Przecież ja o tym piszę już od bardzo dawna. 
Kaczyński był tam, gdzie było ZOMO
W Magdalence na oczach zaślepionych biskupów i księży kościoła świętego zobowiązali się oficjalnie do współpracy z komunistami m.in.: Lech Kaczyński i Lech Wałęsa,
Jarosław Kaczyński odziedziczył po ojcu Mundku, który był postacią dychotomiczną, AK-owcem i żydokomunistą po wojnie, nie tylko dom w Warszawie ale i tę dialektyczną zdolność do przekabacania innych i wychodzenia na swoje. Bo czyż znany jest gdziekolwiek w Polsce jeszcze jeden taki przypadek, żeby AK-owiec postawił sobie uczciwie dom po wojnie w Warszawie?
Więcej na podstronie Polityka
11 05 2017 Dewotyzm jest gorszy od faszyzmu.
Czegoś takiego w polskiej polityce jeszcze nie było. Działaczka PiS tworzy ruch Polska Parafialna.
Katolik nie może startować ani z list PO, ani z list PiS-u – w ten sposób Anna Kamińska uzasadnia, dlaczego powołuje nowy byt na polskiej scenie politycznej.
Więcej na podstronie Polityka

12 05 2017 Miesięcznica jak mały stan wojenny.
Liczba opancerzonych wozów, policji w pełnej gotowości, bud, suk i stójkowych przypomina gorący czas po 13 grudnia... Policyjne suki chowają się w tych samych miejscach gdzie chowało się ZOMO podczas okupacji Starówki (3.05.1982). Szkoda, że nie mają czołgów, ale - jak rozumiem - Macierewicz wszystkie oddał do zabawy Misiowi. Warto 10go każdego miesiąca przyprowadzać dzieci i młodzież szkolną na ul. Koźlą, Długą, Miodową - stoi cała armia policji gotowa bronić Prezesa i jego przybocznych - to świetna lekcja historii. Można opowiadać jak wyglądał reżim Jaruzelskiego, czego bał się tyran i czego tyran boi się dziś. W jednym i drugim przypadku boi się ludu. Jaruzelski korzystał z podobnej retoryki (odnośnie wrogów i rychłego zwycięstwa), tylko bul jakiś bardziej godny w swych mowach i jakby mniej nachalny. Kaczyński jest coraz bardziej chory z prywatnej nienawiści i chyba z jej powodu zupełnie traci rozeznanie w rzeczywistości. Syndrom Krystyny Pawłowicz. Może to zaraźliwe?
Autor Magdalena Środa

12 05 2017 Macierewicz o kontrmanifestacji: Rozrosła się atmosfera nienawiści. Może dojść do bardzo brutalnych działań.
Dziś moje pytanie sprzed lat, kiedy Macierewicz wyda rozkaz strzelania do tłumu manifestującego swoje niezadowolenie z poczynań Kaczyńskiego? Jakie jest bliskie realizacji. Zatem czy kontrmanifestacja podczas kolejnej męczennicy smoleńskiej zostanie rozciapciana na asfalcie warszawskim przez oprawców z PiSkaidy i WOTu?
Więcej na podstronie Aktualności

12 05 2017 Akcja policji w kwiaciarniach. CBŚP rozbiło ogólnopolską szajkę dilerek symboli nienawiści.
Niektóre z nich tym haniebnym procederem zajmowały się od lat 80., lecz przed oblicze wymiaru sprawiedliwości trafią dopiero teraz. Funkcjonariusze CBŚP rozbili ogólnopolską siatkę dystrybucji symboli nienawiści – dowiaduje się ASZdziennik. Podczas akcji na terenie 16 województw zatrzymano blisko 400 florystek parających się handlem białymi różami.
Podczas przeszukań mieszkań zatrzymanych policjanci znaleźli łącznie ponad 2 tysiące róż białych ciętych, w tym długich i miniaturowych, wieńce zdobione symbolem nienawiści, kilkaset okazów doniczkowych, a także kilkadziesiąt metrów celofanu gotowego do skomponowania całego bukietu.
Akcja przebiegła sprawnie i w skali całego kraju odnotowano zaledwie jeden incydent.
W trakcie zatrzymania jedna z 60-latek z Małopolski obrzuciła policjantów kaszką gipsówką i agresywnie odśpiewała "Krakowską Kwiaciarkę", popularny w podziemiu złoty szlagier Sławy Przybylskiej.

11 05 2017 Białe róże na sali sejmowej
Z symbolem nienawiści i głupoty – białymi różami – przybyli w czwartek na obrady Sejmu posłowie opozycji. Solidaryzowali się tym samym z tą grupą Polaków „chorych z nienawiści”, którzy dzień wcześniej uczestniczyli w kontrmanifestacji na Krakowskim Przedmieściu z okazji 85 miesięcznicy smoleńskiej.
Więcej na podstronie Aktualności

11 05 2017 Ostentacyjna żałoba bez pamięci o „poległych”

Dla bystrego obserwatora 85 miesięcznica smoleńska różniła się znacząco od poprzednich przede wszystkim tym, że całkowicie wolna była od wspomnień o dramacie, jaki rozegrał się 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku Siewiernyj. Nie padło ani jedno słowo na temat katastrofy i jej ofiar. Jarosław Kaczyński nawet przez ułamek sekundy nie wspomniał swojego brata ani jego małżonki, nie mówiąc o pozostałych „poległych”.
Więcej na podstronie Aktualności

11 05 2017 Nowoczesna pyta PiS o "układ z o. Rydzykiem"

"Podliczyliśmy wstępnie bilans tego programu, program 'Rydzyk plus' na dziś to już ponad 30 mln zł" - powiedziała posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig- Kloska. Nowoczesna skierowała do premier Beaty Szydło pytanie, jaki jest układ pomiędzy rządem, a dyrektorem Radia Maryja o. Tadeuszem Rydzykiem, a także jaka jest skala wsparcia z publicznych środków dla niego.
"Chcieliśmy zapytać PiS, jaki układ jest pomiędzy rządem a prezesem Rydzykiem. Czy jest tak, że jest to transakcja wymienna, w której pieniądze są przekazywane w zamian za poparcie?" - powiedziała posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig- Kloska na środowym briefingu w Sejmie.
Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz powiedział, że jego ugrupowanie prowadzi zbiórki publiczne na działalność partii, ale zaraz po tym, jak rozliczy te fundusze przedstawia opinii publicznej dokładny wykaz na co ten pieniądze zostały przeznaczone
.Skierował do o. Rydzyka m.in. pytanie, co się stało z pieniędzmi zbieranymi na ratowanie Stoczni Gdańskiej.
09 05 2017 Spalmy wszystkie szyszki Kaczyńskiego będzie cieplej!?
Globalne ocieplenie opuściło Polskę? To chyba najzimniejszy maj w najnowszej historii Polski. Jeżeli wyjrzeliście dzisiaj rano za okna całkiem możliwe, że waszym oczom ukazały się obfite opady śniegu. A przecież dochodzimy już do połowy maja. Co się stało?
A miało być tak pięknie. Zwiedzeni swoimi wyobrażeniami o globalnym ociepleniu sądziliśmy, że polska wiosna już niebawem przyniesie nam pogodę rodem z Półwyspu Iberyjskiego. Tymczasem średnia temperatura w pierwszym tygodniu maja ledwie przekroczyła 12 stopni. Jest zimno z winy Szyszki bo dał zezwolenie na masową wycinkę drzew. Dlatego natura mści się okrutnie. Wkrótce Polskę wielka powódź zaleje a potężne tornada dokończa dzieła zniszczenia. I pomyśleć że to zrobiła tylko jedna szyszka wysypując trujące nasiona.
Dziś Kaczyński tak jak Stalin, Hitler..... posiada całkowitą władzę nad społeczeństwem
sterując przy pomocy pilota najważniejszymi instytucjami państwa. Nie ma to jak być sędzią we własnej sprawie.  A co tam: Nemo iudex in causa sua. No ale to po łacinie a nie po PiSowskiemu. 
Żaden z dotychczasowych rządów nie miał tak komfortowej sytuacji do przeprowadzenia niezbędnych reform. 
Po pierwsze Polacy oddali wszystkie najważniejsze władze jednej partii. Świadczyć to może albo o niesamowitej wnikliwości, intuicji Polaków – albo o totalnej głupocie i braku elementarnej wiedzy na temat tego na czym polega władza i demokracja. 
Po drugie rząd uzyskał bardzo duży wyraz społecznego zaufania. Wydawało się, że po zwycięskich wyborach nic już nie stoi na przeszkodzie aby rozpocząć tak konieczną i niezbędną wręcz dla trwałości struktur państwa reformę. Tymczasem państwo jest w stanie krytycznym, służby dyplomatyczne uległy wręcz samounicestwieniu, wojsko jest w stanie agonalnym, służby specjalne nie wiadomo dla kogo pracują.
Zamiast koniecznych i oczekiwanych wręcz reform rząd wypiął się na społeczeństwo a zwłaszcza na swoich wyborców pokazując centralnie i dosadnie miejsce gdzie ich ma. Także i tym razem ważniejsze okazało się koryto. Dzisiaj możemy uznać za pewnik, że przez najbliższą dekadę jedyną pewną rzeczą w polskich finansach będą kolejne podwyżki podatków. Przykre jest to, że z powodu świadomego zaniechania reform strukturalnych przez rząd coraz to większe obciążenia fiskalne przyczynią się jedynie do utrwalenia status quo obecnego systemu.
09 05 2017 Kolega Szydło zarobił pół miliona!
Takiemu to dobrze! Zdzisław Filip, który prywatnie jest dobrym znajomym szefowej rządu Beaty Szydło, zarobił w ubiegłym roku w fotelu prezesa spółki Tauron Wydobycie 451 tys. zł.
Ciekawsze przykłady:
Janina Goss – członek rady nadzorczej PGE, członek zarządu spółki Srebrna, przyjaciółka J. Kaczyńskiego
Jan Maria Tomaszewski – doradca prezesa TVP, kuzyn J. Kaczyńskiego
Więcej na podstronie Aktualności

09 05 2017 Jacek Rostowski: jeśli wszystko jest dobrze, to dlaczego Berczyński uciekł do USA?

- Pan Berczyński dobrze wiedział, co robi, uciekając do USA. To chyba największy skandal tego rządu - ocenił Jacek Rostowski. Były minister finansów w rządzie PO zaznaczył w TVN24, że podobnym skandalem jest "łamanie prawa i konstytucji przez całą strukturę PiS".
Panie Kaczyński dlaczego hrabia von Rostowski i jemu podobne Farbowane Lisy nie siedzą jeszcze za kratkami? Masz pan absolutną władzę w Polsce i co pan też takich nikczemników nie możesz postawić przed Trybunałem? Czyżbyś i pan był ulepiony z tej samej gliny?

08 05 2017 Magdalena Ogórek: Jarosława Kaczyńskiego atakuje rozwścieczona dzicz

Jest grupa ludzi, która bardzo chce, żeby PO wróciła do władzy, i tej grupie bardzo się nie podoba, że ktoś może się pozytywnie wypowiadać o rządzie czy prezydencie
Więcej na podstronie Aktualności


08 05 2017 Stefan Niesiołowski rąbie i pompuje.
Takiej krzepy pozazdrościłby mu niejeden młodzian! Mimo że na karku już 73 lata, to Stefan Niesiołowski nie próżnował w majowe dni i aktywnie spędzał ten czas. Rąbał drewno, aż wióry leciały! Tą krzepę zawdzięcza temu że je tylko szczaw z nasypu i mirabelki.
Więcej na podstronie Aktualności

08 05 2017 Janusz Korwin-Mikke SKAZANY za spoliczkowanie Michała Boniego!
Korwin-Mikke dał w twarz Boniemu za to, że lata temu, nazwał go z sejmowej mównicy obraził go, a potem nie przeprosił. Chodził o przygotowaną przez Korwin-Mikkego ustawę lustracyjną. - Gdy zrobiłem ustawę lustracyjną, on pojawił się na mównicy sejmowej, nazwał mnie idiotą i oszołomem, że mogę go podejrzewać. Parę lat później przyznał się, że był agentem. Nie przeprosił mnie, więc gdy go spotkam, dam mu w mordę. Stanie się to pewnie w Parlamencie Europejskim, bo wcześniej nie będę się z nim widział. Lepiej więc niech się trzyma ode mnie z daleka - wyjaśniał tuż po zajściu Korwin-Mikke. Sprawa trafiła do sądu, a dziś Korwin-Mikke został skazany przez sąd I instancji za spoliczkowanie Boniego. Europoseł musi zapłacić 20 tys. zł, ale już zapowiedział, że złoży apelację.
Mogę powiedzieć tylko jedno: Jak spotkam Kaczora i Macierewicza to po prostu obije im te ich parszywe mordy tak , że się nogami nakryją. Powiedział Daniel Olbrychski w trakcie rozmowy z Agnieszką Gozdyrą. Azja a weźże ich na pal nabij ku uciesze tego gorszego sortu, który jest w większości tylko że nie ma odwagi tego uczynić.

08 05 2017 Kaczyński łowił szczupaki. 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński postanowił w ten weekend odpocząć i udał się na Pomorze Zachodnie. A tam w towarzystwie europosła Czesława Hoca "polował" z wędką na szczupaki. 
A czy prezes na ryby zabrał mydło, ręcznik i słoik octu? No i co złowił prezes? Pamiętam jak Pierwszy Sekretarz wędkował to płetwonurkowie ryby mu na haczyk zaczepiali, był taki dowcipniś co wędzoną makrelę nawet zawiesił. Cała Polska miał z tego ubaw. A jak do Spały przyjechał I Sekretarz to żołnierze krzaki jagód przesadzali i grzyby sadzili bo Stanisława uwielbiała spacery po lesie i zbieranie runa leśnego. Myślicie że dziś jest inaczej!? Jest jeszcze gorzej bo Misiewiczów się sowicie nagradza. 
05 05 2017 W obrębie ronda Sulejowskiego w Piotrkowie Trybunalskim już wkrótce pojawi się około 140 nowych znaków pionowych. 
Czy... to nie za dużo?
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne
04 05 2017 Żydzi wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego?
Dlaczego tak często? Dlaczego z tak różnych narodów i kultur? Dlaczego żaden inny naród nie spotkał się z tak wielką awersją?
Więcej na podstronie Polityka


04 05 2017 Krzysztof Łoziński: wiem, czego chce Kaczyński
Znam Kaczyńskiego od lat i wiem, jakie ma zamiary. On chce dyktatury.
Są dokumenty, które powinny w końcu otworzyć nam oczy - mówi w rozmowie z Onetem Krzysztof Łoziński, kandydat na szefa KOD
Więcej na podstronie Aktualności

04 05 2017 Czy 50 km od Warszawy powstaje Judeopolonia?

W ciągu ostatnich kilku lat żydowscy inwestorzy pod pretekstem budowy parku rozrywki skupili ok. 600 ha ziemi w gminie Mszczonów wraz ze znajdującymi się tam olbrzymimi zasobami wód geotermalnych. Polscy właściciele działek za namową samorządowców z "pocałowaniem ręki" wyzbyli się swojej własności.
Więcej na podstronie Aktualności

05 05 2017 Tablica smoleńska w kancelarii premier Szydło kosztowała krocie. Zarobił zaufany rzeźbiarz.

Biały orzeł z rozpostartymi skrzydłami, który nad głową ma niewielką kamienną tablicę. Na niej widnieje złoty napis: "Pamięci 96 ofiar katastrofy smoleńskiej, w której 10 kwietnia 2010 r. zginął Prezydent RP Lech Kaczyński oraz Przemysław Gosiewski, wiceprezes Rady Ministrów, minister-członek Rady Ministrów w latach 2006-2007 i Zbigniew Wassermann, minister-członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych w latach 2005-2007. Wszystko dla Ciebie Polsko". Za to, jak podaje Oko.press.pl, zapłacono prawie 200 tys. zł.
10 kwietnia br. premier Beata Szydło odsłoniła w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów tablicę upamiętniającą członków różnych rządów, którzy w tej instytucji pracowali i zginęli przed siedmioma laty w katastrofie smoleńskiej. 
Zatem dlaczego są tylko trzy nazwiska? Zapomniano albo po prostu pominięto choćby Izabelę Jarugę-Nowacką (była m.in. wiceministrem w rządzie Marka Belki, wicepremierem i sekretarzem stanu w KPRM w rządzie Leszka Millera), Jerzego Szmajdzińskiego (były szef MON) czy Grażynę Gęsicką (minister rozwoju regionalnego w rządzie PiS).
Wiersze wybrane: Adam Mickiewicz.
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą.
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.


04 05 2017 Grzegorz Schetyna dla "Dziennika Gazety Prawnej": decyzję ws. Macierewicza podejmie Kaczyński z Rydzykiem
- Decyzję o przyszłości Macierewicza podejmie prezes Kaczyński i będzie to ustalał z ojcem Rydzykiem. To jest oś obrony Macierewicza - uważa Grzegorz Schetyna. Lider PO stwierdza w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", że szef MON "jest nie do uratowania".
Macierewicz dostał do dyspozycji całą armię i co z niej zrobił? Bezradną drużynę zuchów! I za to powinien stanąć przed plutonem egzekucyjnym bez możliwości strzelenia sobie w łeb bo ten zaszczyt przysługuje tylko ludziom honoru. Niestety Macierewicz na pewno do nich nie należy.

04 05 2017 Kaczyński – największy obecnie "złodziej mimo woli"...
Od dwóch lat odpowiada za wszystko co w Polsce się dzieje. Być może ma w swoim otoczeniu jakąś pensjonarkę, która by mu to wytłumaczyła.
Odprawiłem z kwitkiem agenta firmy ubezpieczeniowej 4Life Direct, który kosztem pogrzebu mnie straszył i wykazał wielką troskę o zmartwienie moich dzieci. Nie będą niczego potrzebowały. Jak dalej na ministerialnych stołkach decydujących za politykę międzynarodową i obronność będą schizofrenicy pociągający niedźwiedzia za ogon to ta zabawa skończy się wielkim rozbłyskiem nad Rzeszowem. Mamy tu trochę przemysłu lotniczego i zapewne jakiś Iskander lub Topol szczerzy na nie ślepia. Zabieg będzie bezbolesny, bo odparuję w przeciągu sekundy. Będzie szybko, elegancko, zgodnie ze słowiańskim zwyczajem (całopalenie) i tanio...Jest jeden problem, mianowicie taki czy do tego „rozbłysku” dożyjemy z pełnym żołądkiem. Źródło trybeus.blogspot.com 
02 05 2017 Pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich w Białej Podlaskiej. Na odsłonięciu Jarosław Kaczyński.
Więcej na podstronie Aktualności


03 05 2017 Tym wpisem Sikorski wywołał burzę.

"Jeśli będą dotacje, postawię w mojej wsi pomnik obu braci Kaczyńskich. Z napisem na cokole,
Więcej na podstronie Aktualności


03 05 2017 O kim Jacek Kaczmarski tą balladę w 1975 r. napisał? O Leninie, Stalinie czy może o Lechu Kaczyńskim!?
Ballada o zasranym pomniku.
Więcej na podstronie Aktualności


03 05 2017 Magdalena Środa taki tekst na Facebooku zamieściła.

Ale Duda... przerasta wszystkich w beznadziei...

Nie lubiłam żadnego z naszych prezydentów. Żaden nie wydawał mi się godny tej roli. Wałęsa, mimo zasług, był histerykiem i intrygantem, do Kwaśniewskiego nie miałam za grosz zaufania (ten PZPRowski styl, to picie z Głódziem, jeżdżenie papamoblie), Lech Kaczynski był poczciwym człowiekiem ale tylko cieniem swojego brata, Komorowski leniwym szlachcicem (no i zabijał bezbronne zwierzęta)... ale Duda! Duda przerasta wszystkich w beznadziei. Wysłuchałam jego ostatniego wywiadu, gdzie mówi o potrzebie polityki historycznej rozumiejąc przez nią propagandę PiS. Bajdurzył o polityce wstydu i wstawaniu z kolan (on, który nigdy z nich nie wstaje i chyba sam nie wie do kogo się modli: do Boga czy Prezesa, choć może dla niego, jak i dla polskiego Kościoła to wszystko jedno) bezmyslnie zachwalał żołnierzy wyklętych, powiedział "spór o żołnierzy wyklętych to spór o rząd dusz, o to czy kraj ma być nadal w rekach poskomunistów" przy czym zapewne nie chodziło mu o Czabańskiego czy Piotrowskiego i wielu innych PZPRowców w PiSie. Tylko o tych, których PiS nie lubi. Zakłamany, ogłupiony, służalczy pusty człowiek. Na zakończenie stwierdził, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków bo nie ma takiego, który wszystkim by się podobał. W języku młodych nazywało sie to kiedyś "rżnięciem głupa". Pani premier ciągle odwołuje sie do godności. Może by tak popracować nad godnością prezydenta? Bo nie ma jej za grosz.

02 05 2017 ZNÓW kolizja z udziałem samochodu BOR,
W Warszawie doszło do stłuczki samochodu BOR - skody - i samochodu służby oczyszczania miasta - iveco. Z informacji tvnwarszawa.tvn24.pl wynika, że policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, ukarali mandatem kierowcę samochodu należącego do służby oczyszczania miasta. Jak doszło do zdarzenia? Oba samochody, i samochód BOR i służb sprzątających, jechały w tym samym kierunku, czyli w stronę Mokotowa. Samochód służb oczyszczania miasta jechał środkowym pasem jezdni, a skoda Biura Ochrony Rządu prawym pasem. Gdy kierowca ciężarówki chciał zmienić pas uderzył w auto BOR. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

02 05 2017 Amerykańska prasa: Polska policja użyła siły wobec osób krzyczących: „Polska wolna od faszyzmu”. Stop PiSlamizacji Polski.

Płk Mazguła oskarża PiS o faszyzm. „Nie plujcie na groby polskich bohaterów”
„Marsz nacjonalistów ONR wyszedł z błogosławieństwem Kościoła katolickiego i przeszedł ulicami Warszawy” - pisze na Facebooku Adam Mazguła, pułkownik rezerwy Wojska Polskiego, o którym stało się głośno w związku z jego wypowiedzią na temat stanu wojennego, w której stwierdził, że „w całym tym zdarzeniu dochowano jakiejś kultury”.
Płk Mazguła nawiązuje do sobotniego marszu Obozu Narodowo-Radykalnego w Warszawie podkreślając, że ONR-owcy przeszli ulicami tego samego miasta, które „niby pamięta takich wyznawców, z mordów i wojny”. „To ci wyznawcy nacjonalizmu zamordowali w Warszawie ok 250 tys. warszawiaków i miliony Polaków poza nią. Zrujnowali Polskę i doprowadzili do tego, że staliśmy się łupem wojennym aliantów. ONR maszerował znowu przez Warszawę wznosząc hasła: Bóg, honor i ojczyzna, śmierć wrogom ojczyzny, że kogoś powieszą na drzewach zamiast liści i zniszczą demokrację. Tak jakby w Polsce było można promować faszystowskie treści” – pisze Mazguła.
Nie milkną echa sobotniej manifestacji ONR w stolicy. Część krytyków zwracała uwagę, że to Hanna Gronkiewicz-Waltz jako prezydent Warszawy wydała zgodę na kontrowersyjne zgromadzenie. Teraz polityk odbija piłeczkę. „Oczekuję od ministra Ziobro złożenia do sądu wniosku o delegalizację ONR jako ruchu neofaszystowskiego. Wtedy bez prawa do manifestacji” – napisała w poniedziałek 1 maja na Twitterze prezydent stolicy. Marsz Obozu Narodowo-Radykalnego przeszedł w sobotę od Ronda Dmowskiego do Placu Zamkowego. Mieszkańcy stolicy oraz członkowie stowarzyszenia Obywatele RP urządzili blokadę w okolicy metra Nowy Świat Uniwersytet. Kontrowersje wzbudzał nie tylko sam przebieg marszu, ale sama radykalna symbolika, do której odwołują się narodowcy. 
01 05 2017 Antyfaszyści brutalnie potraktowani przez policję podczas marszu ONR
W ramach obchodów 83. rocznicy powstania skrajnie prawicowej organizacji ONR w sobotę ulicami Warszawy przemaszerował korowód jej członków. Zdarzenie to wywołało emocje mieszkańców stolicy, którzy razem z Obywatelami RP i działaczami KOD postanowili w pewnym momencie zablokować marsz na poziomie stacji metra Nowy Świat Uniwersytet. Do akcji zdecydowanie wkroczyła ochraniająca marsz policja, która wywiązywała się ze swojego zadania z niespotykaną gorliwością.
Więcej na podstronie Polityka

30 04 2017 Udowodnij że nie ukradłeś, inaczej stracisz cały majątek...
Z portalu wolność24...Od dziś w życie wchodzi nowelizacja przepisów kodeksu karnego, która wprowadza do porządku prawnego konfiskatę rozszerzoną. To kolejny pomysł Prawa i Sprawiedliwości, który pod słuszną ideą odbierania majątku przestępcom i malwersantom, wprowadza tak naprawdę bat na uczciwych przedsiębiorców.
Więcej na podstronie Aktualności


30 04 2017 Jaśnie pan Sikorski brukuje wieś.
W Chobielinie Dworze (woj. kujawsko-pomorskie) trwają intensywne prace drogowe. Pod czujnym i fachowym okiem byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego powstaje piękna i równa nawierzchnia.
Na głównej drodze osady profesjonalna ekipa układa nową nawierzchnię brukową z kamienia polnego. Prace nadzoruje osobiście Radosław Sikorski, główny lokator Chobielina. Może być z siebie dumny, bo dzięki jego czujnemu oku droga jest tak wspaniała jak w czasach przed urządzeniem w dworze PGR. Nawierzchnię odtworzono zgodnie z zabytkowym charakterem dworu. To kolejne ułatwienie dla gości Sikorskiego i jego rodziny. Kolejne, bo gdy kilka lat temu były szef MSZ prosił MSWiA o wydzielenie osady ze wsi Chobielin, tłumaczył, że jego ważni goście zagraniczni mają trudności z dotarciem na miejsce, częstokroć błądząc po lokalnych, trudno przejezdnych drogach, jego prośbę spełniono. Teraz do pałacu Sikorskiego dojadą prosto i po równej drodze.Właśnie tacy mieli być rozliczenie przez Kaczyńskiego, a dostał dużą premie! Radosław Sikorski mieszka jak prawdziwy angielski lord. Do zabytkowego szlacheckiego dworku wstawił zabytkowe organy i sam grywa na nich dla swoich gości. Na działce o powierzchni 14 ha państwo Sikorscy mają także do dyspozycji zagrodę dla danieli, ogród, staw, leśniczówkę, a także kort tenisowy. Memy Dworek Radosława Sikorskiego w Chobielinie, na sklave.smieszne-zdjecia. 
28 04 2017 PiS trafiło na ścianę. Stare błędy niczego nie nauczyły Kaczyńskiego.
I nie jest to jeszcze ściana gospodarki, ale własnych wizerunkowych błędów i wewnętrznych konfliktów. „Drużyna patriotów” (jak PiS z właściwą sobie skromnością nazywa sam siebie) zaczyna się sypać.
Oni wszyscy są lojalni wobec Kaczyńskiego wyłącznie w zamian za wziątki. Odebrać im wziątki, staną się dla Kaczyńskiego największym zagrożeniem. A to sprawia, że obóz rządzący Polską, a nawet sam szczyt tego obozu, bardziej zaczyna przypominać śmieciobus, niż sprawne polityczne narzędzie.
Więcej na podstronie Polityka

28 04 2017 "Rzeczpospolita": Episkopat ws. patriotyzmu i nacjonalizmu. Biskupi ganią polityków?
Biskupi piszą, że w sytuacji, gdy mamy do czynienia z "głębokim sporem politycznym" patriotycznym obowiązkiem powinna być "refleksja nad językiem, jakim opisujemy naszą ojczyznę". Zdaniem biskupów język powinien być pełen szacunku i pozbawiony uproszczeń i "krzywdzących porównań".
Piękna nasza Polska cała. Od Władysława do Jarosława!?
Jednym słowem drodzy parafianie, za to ze jesteśmy okradani i poniewierani powinniśmy klęczeć i prosić o przebaczenie złoczyńców którzy nami rządzą. Tak rozumiem ten przekaz polskich biskupów, najważniejszej władzy w Polsce do swych wiernych owieczek.
Więcej na podstronie Aktualności


28 04 2017 Prezes IPN: za akcję "Wisła" odpowiadają struktury komunistycznego państwa.

Po II wojnie światowej miała miejsce wielka wędrówka ludów i nie dotyczyła tylko Polski i nie była zasługą tylko Stalina ale Jałty! Gdzie Roosevelt i Churchill oddali Polskę Stalinowi. Kto dziś odpowiada za obecną Wielką Wędrówkę Ludów? Merkel! A może koś jeszcze?
Więcej na podstronie Aktualności


28 04 2017 Takiej ochrony pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich nie widzieliście. Co noc trafia do blaszanej klatki.

Jak chronić pomnik Marii i Lecha Kaczyńskich, a mieszkańcy nie zgadzają się, aby do stróżowania angażować strażników miejskich? W Białej Podlaskiej znaleźli sposób… każdej nocy prezydencka para zamykana jest w blaszanej konstrukcji.
Pomnik miał zostać odsłonięty 11 listopada zeszłego roku, odlew gotowy był już w październiku. Przełożono uroczystość o pół roku, nowy termin to 2 maja. Ale pomnik już stanął na swoim miejscu. I przez kilka dni był pilnowany przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Mieszkańców to oburzyło, zaczęli się dopytywać, czy strażnicy nie mają czasem ważniejszych zadań. Oficjalnie ich odwołano, choć nadal można spotkać strażników w jego okolicy.
Wygląda jednak na to, że ktoś się obawia, że na pomnik zostanie przeprowadzony zamach. Inaczej nie da się wytłumaczyć faktu, że na noc para prezydencka jest chowana za blaszanym płotem. A Internauci mają w sieci używanie. Na Facebooku śmieją się z "garażowanego" pomnika. "Mieli zamknąć Tuska, a co wieczór zamykają śp. Lecha Kaczyńskiego” – śmieje się jeden z komentujących. Wszyscy zgodnie piszą o kolejnym idiotycznym pomyśle władz. Z netu: Powinni jeszcze zamontować tablicę informacyjną dla gołębi - "Zakaz srania na pomnik". Źródło natemat.pl
27 04 2017 Starcie radnych w "Strefie pytań"
- Krzysztof Chojniak nie reprezentuje prawicy. To prezydent władzy i pieniędzy.
A odwal, że się towarzyszu Gajda, specjalisto od puszczania bąka, od Dziemdziory. Co Chojniak wam nie pasuje PiSiorki?
Więcej na podstronie: Wiadomości lokalne

27 04 2017 Będzie armia ministra Szyszki? Kolejny oligarcha chce prywatnej armii!
Czy myśliwi zasilą szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej? Przynajmniej minister środowiska Jan Szyszko jest na tak!
Więcej na podstronie Aktualności

27 04 2017 Zmysłowa Kasia Tusk w bieliźnie! Co na to narzeczony?
Kasia Tusk od lat zajmuje się prowadzeniem bloga modowego. Córka Donalda Tuska pokazuje Polkom, jak ubierać się modnie i z klasą.
Celebrytka uzbierała już spore grono fanów. Na samym Instagramie obserwuje ją ponad 174 tysiące internautów. Ostatnio Kasia Tusk opublikowała tam zdjęcie, które mogło zawstydzić nie tylko jej fanów, ale i samego Donalda Tuska. Tak zmysłowej Kasi jeszcze nie znaliśmy!
Kasia Tusk była jedną z pierwszych polskich blogerek modowych. Na jej stronie niemal codziennie pojawiają się nowe stylizacje na spacer, na obiad czy też randkę z chłopakiem. Kasia Tusk przez te wszystkie lata stała się ekspertką do spraw mody. 30-latka wydała nawet poradnik pt. „Elementarz stylu”. Na jej blogu pojawiają się także cenne rady jej koleżanek dotyczące wystroju wnętrz, pielęgnacji ciała czy też gotowania.
Czy księżniczka służy do brania zakamuflowanych łapówek? Wyobraźcie sobie, że mam trochę kasy i trochę interesów do zrobienia. I umawiam się z Kasią Tusk, by poubierała moje buty, pochwaliła moje czerwone skarpetki, założyła stringi z logo mojej firmy. I w zamian za to płacę jej 10 mln PLN. Kasia odprowadza należny podatek. Wszystko jak najbardziej legalnie i oficjalnie. Ani ona, ani ja nie musimy ujawniać niczego. W końcu nie jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi. A może sprawa ta jest bardziej banalna i blog Kasi Tusk służy do brania zakamuflowanych łapówek? Tego nie wiem. Ale skoro ja jestem w stanie wymyślić taki sposób zarobkowania, to co dopiero sprytni biznesmeni tacy jak Marcin P. ze słynnej firmy Amber Gold chociażby.

27 04 2017 Beata Szydło płakała przez Tuska! Szokujące kulisy szczytu w Brukseli.
Szokujące kulisy szczytu w Brukseli, na którym decydowały się losy reelekcji Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej, zdradził w programie Onet Rano były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Stwierdził on, że szefowa polskiego rządu popłakała się po przegranej 27:1 walce. To właśnie dlatego najważniejsi politycy PiS postanowili przywitać Szydło z pompą na warszawskim Okęciu. Miała to być nagroda na otarcie łez!

27 04 2017 Najnowszy sondaż wyborczy: Platforma przegoniła PiS!
Znaczy się tylne koło wyprzedziło przednie w rowerze marki Polska.
Po raz pierwszy od wyborów parlamentarnych w 2015 r. PO przegoniła w sondażu PiS. Na partię Grzegorza Schetyny głos oddałoby 31 proc., a na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego - 29 proc. ankietowanych. Eksperci nie mają wątpliwości - jednym z czynników takiego obrotu spraw jest tak zwany efekt Tuska. 
Więcej na podstronie Aktualności
25 04 2017 PK: kolejna ekshumacja ofiary katastrofy smoleńskiej.
Z monastyru w Supraślu ekshumowano dziś rano 20. ofiarę katastrofy smoleńskiej. Tym razem ekshumacja dotyczyła grobu arcybiskupa Mirona Chodakowskiego - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Krajowej prokurator Ewa Bialik
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2017 Skandal w resorcie Ziobry! Dyrektorzy ustawili przetarg?
Ważny przetarg informatyczny w Ministerstwie Sprawiedliwości został prawdopodobnie ustawiony pod firmę, która przedstawiła najdroższą ofertę – ustalił Fakt. Choć szwindel wykryto, odpowiedzialni dalej starają się dokończyć transakcję!
Więcej na podstronie Aktualności

25 04 2017 Najbogatszy rząd w historii Polski. Wielkie zakupy PiS. Wkurzą Polaków?

To się nazywa rozmach! Portal WP.pl dotarł do szczegółów zamówienia na gigantyczną skalę. Czegoś podobnego chyba jeszcze u nas nie było. Rządzący ogłosili przetarg na kupno 258 samochodów. 40 spośród nich, to luksusowe limuzyny. Nowa flota ma trafić m.in. do poszczególnych ministerstw i urzędów wojewódzkich.
PiS wprowadza Bizancjum na polskich drogach. Skoro uszkadzają tak dużo aut, to muszą teraz dokupić nowe. Szkoda tylko, że zapłacą za to podatnicy – skomentował rekordowe zakupy poseł Krzysztof Brejza z PO.
PiS musi kupić dla rządu nowe samochody bo obecne rozbija z dużą regularnością. Co miesiąc to jakiś dzwon. Czy 40 limuzyn im wystarczy? 

25 04 2017 Polacy nie chcą pomnika Kaczyńskiego. SONDAŻ dla SE.p i NOWA TV

Aż 61 procent Polaków uważa, że prezydent Lech Kaczyński nie zasługuje na pomnik w centrum Warszawy. Co na to PiS? - Bez względu na te wyniki, pomnik i tak zostanie postawiony. Przykre, że są tacy obywatele, przeciwnicy pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którym bliżej do Moskwy, Brukseli czy Berlina - komentuje nam Stanisław Pięta z PiS.
A za co ma mieć ten pomnik? Za to tylko że poleciał i spadł. I znofósz nastała epoka budowy wielkich pomników. Pamiętam jak jeszcze nie tak dawno Lenin albo Stalin w każdej miejscowości puszczali z cokołów do mnie oczka. Dziś to robi Lech Kaczyński. To taka przypadkowa zbieżność? Przecież tamci mają na sumieniu miliony a Lech tylko kilkudziesięciu. Zabierzcie go z Wawelu bo tam nie dla niego jest miejsce. 
24 04 2017 MON kupuje krówki i misie. Czy to są krówki ciągutki, mordoklejki?
Około tony krówek i 1200 pluszowych misiów w strojach wojskowych zamierza kupić MON. Krówki ciągutki mają być aromatyczne o smaku waniliowym. Misie natomiast powinny być "kształtne, o miłej aparycji, budowie proporcjonalnej". Urzędnicy życzą sobie też, by część pluszaków była w kolorze miodu, pozostałe - w kolorze brązu. Misie mają być ubrane w strój wojskowy, bluzy z pagonami, spodnie i beret. Cukierki i zabawki nie są przeznaczone dla żołnierzy - będą materiałami reklamowymi.
Pluszowe misie mają przypominać żołnierzom Misiewicza a krówki by nie zapomnieli jaki to był słodki i dobry szef! Martwię się tylko tym że tych przytulanek oraz mordoklejek braknie i co wtedy?

24 04 2016 Wojskowa CASA robi za taksówkę dla pani premier. 
Okazuje się, że szefowa rządu Beata Szydło lata na weekend do domu wojskową CASĄ, wykorzystując specjalną instrukcję HEAD. W ub. roku odbyła 25 takich lotów, a w tym roku już 6. Jej loty kosztują podatników krocie, ponad 2 mln zł.
Co mówi instrukcja HEAD? Zgodnie z nią maszyny wojskowe mogą wykonywać loty w ramach "misji oficjalnych" i do "celów związanych z wykonywaniem obowiązków służbowych". W gotowości do takich misji czekają z reguły dwa samoloty, których załoga musi odbyć wcześniej lot próbny. Oznacza to, że każdy lot premier na trasie Warszawa - Kraków - Warszawa wymaga co najmniej dwóch maszyn, które muszą łącznie wykonać co najmniej cztery loty.
Wojskowa CASA to nie taksówka. Powinna służyć wojsku, a nie podwożeniu pani premier do domu - odpowiada były szef MON Tomasz Siemoniak.
Dlaczego premier tak marnotrawi publiczny grosz! Przecież ma mieszkanie w Warszawie? Para prezydencka mogła się przeprowadzić a dlaczego mąż pani premier nie może? Aha bo kręci lody prowadząc prywatną szkołę na którą otrzymał już ponad 20 mln złotych dotacji. W okolicy i nie tylko powiadają że ta szkoła to istna maszynka do robienia pieniędzy. A ile jeszcze takich maszynek ma PiS i pozostałe ugrupowania polityczne? Obecna Polska polityka jest debatą pomiędzy panem z Żoliborza, wójtem z Brzeszcz i plebanem z Torunia.
21 04 2017 Stanisław Piotrowicz: nie ma odwrotu od reformy wymiaru sprawiedliwości
Sejmowa komisja sprawiedliwości najprawdopodobniej na początku maja zajmie się projektem dot. Krajowej Rady Sądownictwa - poinformował jej przewodniczący Stanisław Piotrowicz (PiS).
Więcej na podstronie Aktualności

21 04 2017 Burzliwa dyskusja o służbie zagranicznej. Płomienne przemówienie Niesiołowskiego

Opanowaliście wojsko, policję, sądy, prokuratury, edukację, teatry, konie, lasy, zwierzynę łowną, opanowaliście spółki skarbu państwa, jenoty - ironiczne przemówienie Stefana Niesiołowskiego...
Zostawiliście przedszkola, domy opieki, domy starców, akwaria, ogrody zoologiczne, grzybiarzy...
Więcej na podstronie Aktualności

21 04 2017 Gorąco wokół Antoniego Macierewicza. Schetyna: to początek wielkiej afery.

Problemy szefa MON, czyli... powtórka z rozrywki. Z pewnością Antoni Macierewicz to teraz największy problem rządu. Co chwilę wybucha kolejna polityczna bomba. Tym razem chodzi o nagłą rezygnację doktora Wacława Berczyńskiego z funkcji szefa podkomisji smoleńskiej. Berczyński podał się do dymisji oficjalnie z przyczyn osobistych, ale doszło do tego kilka dni po tym, gdy okazało się, że Berczyński mógł wpływać na przetarg dotyczący śmigłowców dla wojska, choć teoretycznie nie miał do tego uprawnień.
Wacław Berczyński przez lata pracował w amerykańskiej branży lotniczej, co - zdaniem opozycji - może rzucać nowe światło na całą sprawę. Wacław Berczyński milczy. A szef MON wystawia mu laurkę. Tymczasem Platformaskłada kolejny już wniosek o wotum nieufności wobec Antoniego Macierewicza. Sprawa Wacława Berczyńskiego to tylko jedna z przyczyn. Kłopotów ministrowi obrony ostatnio nie brakuje. Kilka dni temu właściwie wyrzucono z PiS jego najbliższego współpracownika Bartłomieja Misiewicza. Ta sprawa politycznie osłabiła Antoniego Macierewicza, choć politycy PiS temu zaprzeczają.
Macierewicz wyprze się wszystkiego i winą obarczy kogoś innego. To taki judaszowski typ. Wypłacze to co będzie chciał. Poza tym ma haka na Kaczyńskiego. Uciekł jako pierwszy ze Smoleńska , nawet nie oglądając miejsce katastrofy, by zabezpieczyć dokumentację tego tragicznego lotu. Szybciej przejmie władzę w Polsce jak pozwoli się zdymisjonować.
20 04 2017 Morawiecki zarobi fortunę na akcjach banku, w którym pracował!
Mateusz Morawiecki dla stanowiska w rządzie porzucił posadę szefa banku BZ WBK. Ale na jego akcjach wicepremier wciąż nieźle zarabia!
Jak wynika z oświadczenia majątkowego, wicepremier po odejściu z banku zostawił sobie 13 711 akcji BZ WBK. W środę bank ogłosił, że za każdą akcję za 2014 i 2015 rok wypłaci 5,4 zł dywidendy. Łatwo więc obliczyć, że na konto Morawieckiego wpłynie ponad 74 tysiące złotych! Te 74 tysiące złotych, jakie Morawieckiemu wypłaci BZ WBK, to nic w porównaniu z majątkiem, jakim dysponuje. Jego oszczędności i nieruchomości warte są ok. 15,5 mln zł. Mateusz Morawiecki jest najbogatszym ministrem w rządzie Beaty Szydło.
I to jest majątek którego dorobił się uczciwą pracą a nie dzięki układom i machlojkom po transformacji ustrojowej. Tylko, że ja jako w to nie wierzę!

19 04 2017 Donald Tusk opuścił prokuraturę bez zarzutów.
Po ośmiogodzinnym przesłuchaniu powiedział mediom, że jego zdaniem cała sprawa „ma charakter wybitnie polityczny”. Dodał, że nie został upoważniony do udzielania informacji na temat śledztwa. – „Nie mogę narzekać na gościnność prokuratury, to tyle, co mogę powiedzieć na temat przesłuchania. Poinformowałem prokuratora, że stawiłem się ze względu na szacunek do państwa polskiego. Na razie nie zamierzam korzystać z immunitetu. Byłem przesłuchiwany wyłącznie jako świadek” – oświadczył szef RE.
Triumfalny powrót Tuska do Polski ! No ale tak nie miało być. Towarzysz Kaczyński wyniósł na ołtarz swojego największego wroga a może to dwaj przyjaciele którzy dla publiki się droczą a to samo robią.
Tusk znokautował Kaczyńskiego. Takiego spektaklu i na dodatek tak dobrze wyreżyserowanego dawno nie oglądaliśmy. Powrót PO do władzy nic nie zmieni dalej będziemy się staczali po równi pochyłej. Dziś Polsce potrzebny jest dobry gospodarz a nie politykier pięknie mówiący. Gospodarką kraju powinni zarządzać fachowcy a baronowie partyjni oddani całym sercem prywacie i mamonie Jak to możliwe, że prawie 40 milionowy naród przez prawie 30 lat nie zdołał wypracować własnego kapitałowego koła zamachowego. Ludzie pracują, oszczędzają, starają się, a pieniędzy jak nie było tak nie ma. Jaki stąd płynie wniosek? Polska jest perfidnie z kapitału drenowana, każdemu z obywateli ktoś zabiera z kieszeni większość jego zarobków. 
19 04 2017 Cała Polska na Warcie! Antoni Macierewicz: stołeczny garnizon ma obowiązek strzec popiersia L. Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności


19 04 2017 Ziobro chce „reformować” Sąd Najwyższy.
Wreszcie szeryf Ziobro będzie mógł skazać lekarza za śmierć ojca.
Więcej na podstronie Aktualności


19 04 2017 "Sto lat" dla Donalda Tuska. Zwolennicy przygotowali mu miłą niespodziankę

Donald Tusk wyruszył do Warszawy. Na dworzec w Sopocie przyszło sporo osób, które powitały go brawami. Ponadto odśpiewano "Sto lat" dla byłego premiera Polski, a w tłumie można było usłyszeć "Donald, trzymaj się".
Premier przed wejściem do pociągu odniósł się do przesłuchania w prokuraturze, które dzisiaj go czeka: "To są zawsze przykre sytuacje, choć mi brak doświadczeń w tej kwestii. Trudno mi nie mieć wrażenia, że sprawa ma jednoznaczny kontekst polityczny. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń do pracy służb specjalnych w tamtej sprawie - stwierdził.
Tusk w pociągu dostał prezent!
Do Tuska w pociągu podeszłaKopacz i spytała, jak tam kotlecik?

Tłumy powitały Donalda Tuska w Warszawie. Doszło do przepychanek
 Przez całą drogę - z dworca do budynku prokuratury - byłemu premierowi towarzyszyło wielu spośród tych, którzy witali go na dworcu.
Na Dworcu Centralnym było gorąco. Przywitano go okrzykami: "Donald Tusk" i "Zdrajca! Zdrajca!" Teraz jest już w budynku prokuratury. Z dworca szedł z nim tłum ludzi. Zamknięto nawet Al. Niepodległości. Teraz stoją przed budynkiem. Dochodzi do awantur między zwolennikami i przeciwnikami Tuska.
Po co to przesłuchanie skoro Tusk nic nie będzie pamiętał. Czy zostaną postawione mu zarzuty? Wątpię czy Kaczyński będzie miał tyle odwagi by je przedstawić. Dla Tuska jest to odpowiedni moment na rozpoczęcie walki o przejęcie władzy w Polsce. Przyjedzie do Warszawy nie na białym koniu ale pociągiem tak jak Paderewski tylko czy dojdzie do wybuchu powstania przeciw Dojnej Zmianie? Uczestniczę w tylu rożnego rodzaju spotkaniach i na pytanie kto popiera Kaczyńskiego? Słychać tylko narzekania i pomstowania na Kaczora. Widocznie uczestnicy spotkań boją się do tego przyznać. Jak to przecież z sondaży wychodzi że są w większości to powinni tych narzekaczy czapkami nakryć.

18 04 2017 AWANTURA pod Wawelem w 7 rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich
Pod wzgórzem wawelskim zebrał się tłum zwolenników i przeciwników Jarosława Kaczyńskiego, którzy wzajemnie się przekrzykują. Jedni skandują: "Jarosław! Jarosław!", "Resortowe dzieci" i wykrzykują: "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę", a drudzy wołają pod adresem prezesa Prawa i Sprawiedliwości: "Będziesz siedział! Będziesz siedział!" "Jarosław Ty Polskę zostaw, kup klocki lego i zaproś Antoniego!". Przeciwnicy Kaczyńskiego wspominali też o byłym radnym PiS Rafale Piaseckim, którego żona oskarża o znęcanie się nad nią.  Miejsca pilnuje policja, a trasa dojścia do Wawelu jest odgrodzona metalowymi barierkami. 
17 04 2017 Ten sondaż nie zadziwi: Jarosław Kaczyński dziewięć razy ważniejszy od prezydenta. I siedem od premier Beaty Szydło
Więcej na podstronie Aktualności


17 04 2017 USA: era cierpliwości wobec Korei Północnej już minęła.
Korea Płn. nie powinna sobie robić żadnych złudzeń, gdy chodzi o determinację USA, by stać ramię w ramię z sojusznikami - oświadczył wiceprezydent USA Michael Pence w Panmundżomie, w sąsiedztwie Koreańskiej Strefy Zdemilitaryzowanej, oddzielającej obie Koree
Te dobroduszne i miłujące pokój Stany Zjednoczone od 1945 roku obaliły 50 rządów, w większości wybranych demokratycznie, dławiły ruchy narodowe i wyzwoleńcze w 20 krajach, brutalnie ingerowały w wybory w 30 krajach, bombardowały 20 krajów, organizowały zamachy na 50 niewygodnych Ameryce przywódców oskarżając przy tym inne kraje o tworzenie „osi zła”. Gdy do tego dodamy jeszcze humanitarną działalność ZSRR to przekonamy się ile zła dla całej ludzkości uczyniły te dwa kraje.No i najważniejsze Amerykanie finansowali Hitlera, nazistów, niemiecki cud gospodarczy i II wojnę światową. Amerykańska współpraca z niemieckim kompleksem wojskowo-przemysłowym stała się tak intensywna i wszechobecna, że w 1933 roku kapitał amerykański dotarł do kluczowych sektorów niemieckiego przemysłu, a nawet dużych banków, takich jak Deutsche Bank, Dresdner Bank, Donat Bank, itd. Jednocześnie finansowana była też siła polityczna, która miała odegrać kluczową rolę w anglo-amerykańskich planach – NSDAP i sam Adolf Hitler. 
15 04 2017 Beata Szydło chciała dymisji Macierewicza i Waszczykowskiego.
Trzy tygodnie temu, w czasie spotkania przed wyjazdem na specjalny szczyt unijny do Rzymu,
Więcej na podstronie Aktualności


15 04 2017 Podwyżka dla każdego Polaka o 25-30 proc.! Poseł PiS wie, jak to zrobić.
Wypłata wyższa o 25-30 proc.?
Zdaniem Adama Abramowicza z Prawa i Sprawiedliwości to możliwe, jeśli obniży się pozapłacowe koszty pracy.
Więcej na podstronie Aktualności

15 04 2017 Według S. Kosiewski w piśmie skierowanym do prokuratora rejonowego etc etc : Antoni Macierewicz skorzystał finansowo na katastrofie tupolewa, jako jedyna osoba nie posiadająca członka rodziny pośród osób zabitych
, za które rząd D. Tuska wypłacił bonusy odszkodowawcze (po 250 tys. zł), a który to mgr. Macierewicz doznał w nagrodę niezwykłego awansu społecznego (mianowania na stanowisko Ministra Obrony Narodowej RP) dzięki niebywałemu mataczeniu z niezwykle dużą energią kryminalną, graniczącą z patologią, pozwalającą Jarosławowi K. uniknąć przesłuchania, jako jedyny w istocie podejrzany o nakłonienie pilotów tupolewa do wymuszonego lądowania, dzięki braku decyzji prezydenta Kaczyńskiego o zmianie miejsca lądowania dla dyr. Kazany i gen. Błasuka, niezastosowania się do wezwania rosyjskich władz lotniska ("Uchodi na wtoroj krug!"), które to władze nie wyraziły zgody na lądowanie i nie naprowadziły samolotu na pas lotniska, lecz odwodziły cały czas od lądowania państwowy samolot RP, ze względu na brak warunków do lądowania

15 04 2017 Koniec z rozbijaniem rządowych limuzyn?

Klub Kukiz’15 skierował do Sejmu projekt ustawy, która zakłada, że w kolumnie uprzywilejowanej będą mogli jeździć tylko premier i prezydent oraz delegacje zagraniczne. Ministrowie i ich podwładni powinni być pozbawieni przywileju jeżdżenia z włączonymi sygnałami dźwiękowymi w czasie podróży z domu do pracy.
Przypominają, że w ostatnich miesiącach odnotowano kilku wypadków z udziałem służbowych limuzyn. Kilka dni temu doszło do kolizji przed siedzibą PiS w Warszawie. Pod koniec marca stłuczkę zaliczył wiceminister obrony Bartosz Kownacki, którego kierowca złamał przepisy drogowe. 10 lutego w Oświęcimiu doszło do wypadku z udziałem premier Beaty Szydło, która na tydzień trafiła do szpitala. W styczniu z kolei kolumna wioząca szefa MON Antoniego Macierewicza wpadła pod Toruniem na stojące na czerwonym świetle inne samochody. „Temu powinno się położyć kres” – utrzymuje Kukiz’15.
Co miesiąc stłuczka. Tak dobrej passy nie można przerwać!? 
14 04 2017 Macierewicz okłamał prezesa?!
Szef MON wiedział, że wyprowadził prezesa PiS z równowagi akcją z fuchą dla Misiewicza przyznaną mu w dodatku w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Jednak wcale nie zamierzał posypać głowy popiołem i przyznać się do błędu. Przeciwnie....
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2017 PiS przeprasza za Misiewicza, ale i tak wszystkiemu jest winna PO

Wykręcanie kota ogonem to już specjalność działaczy PiS. Potwierdzeniem tych słów była dzisiejsza konferencja przedstawicieli komisji ds. Misiewicza. Joachim Brudziński przeszedł na niej samego siebie w kwiecistych porównaniach i liczbie odwoływań do rządów PO.
Więcej na podstronie Polityka

14 04 2017 Żołnierze musieli stać w deszczu przez 7 godzin i czekać na spóźnionego Macierewicza

Dwa tysiące żołnierzy, w tym połowa spoza Polski mogło na własnej skórze przekonać się jakie podejście do uroczystości wojskowych ma minister obrony narodowej Antonii Macierewicz. Szef resortu kazał czekać na siebie przez kilka godzin, a w tym czasie bronił Misiewicza w siedzibie partii na Nowogrodzkiej.
Więcej na podstronie Aktualności

14 04 2017 Sieć żyje listą nowych grzechów, kpi i wyśmiewa : To ile teraz będzie trwać spowiedź?.

Aż ksiądz sprawdza, czy to prawda. Zagotowało się w sieci. Listę nowych grzechów opublikował "Dziennik Zachodni", za nim przedrukowali ją inni i poszło w eter. Lista krąży wszędzie i wzbudza ogólne zaskoczenie, nie mówiąc o rozbawieniu.
Pełna lista nowych grzechów ciężkich, z których bezwarunkowo trzeba się wyspowiadać po wcześniejszym żałowaniu, wygląda następująco:
antykoncepcja hormonalna
apostazja
branie i handel narkotykami
genetyczne eksperymenty
hejtowanie w internecie (obrażanie innych internautów, wyzwiska, oczernianie, dręczenie)
in vitro
mobbing
nadmierne bogacenie się
neopogaństwo
oglądanie filmów pornograficznych, w tym pornografii dziecięcej
oszustwa przez internet, telefon
pedofilia
produkcja niezdrowej żywności
przekręty finansowe
seks pozamałżeński z osobami tej samej płci
seks z użyciem przedmiotów, takich jak np. wibrator czy dmuchana lalka
seks ze zwierzętami
sprzedawanie przez internet swojej cnoty
używanie antykoncepcyjnych wkładek domacicznych
wyścig szczurówzanieczyszczanie środowiska
12 04 2017 Himalaje serwilizmu
W serwisach społecznościowych prawdziwą karierę robi krótki filmik z poniedziałkowych uroczystości z okazji 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Lepiej niż cokolwiek ilustruje on jakość relacji w środowisku ekipy rządzącej i odpowiada na pytanie: kto tu rządzi?.
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2017 Miły dzień 27-latka. Bartłomiej Misiewicz Został pierwszym beneficjentem Programu 50000+ na dziecko.
Polityka prorodzinna rządu nabiera rozpędu. Już wkrótce ruszy wsparcie dla rodzin, w których przynajmniej jedno dziecko jest FAWORYTEM ministra obrony.
- Chcemy wesprzeć życiowy start młodych ludzi. Program 50000+ pozwoli im nabrać wiary w siebie, co u osób, za które wszystko załatwia minister obrony, nie jest takie łatwe - tłumaczą w rozmowie z ASZdziennikiem urzędnicy ministerstwa rodziny. 
Faworyta - kochanka i utrzymanka osoby wysoko postawionej.

12 04 2017 PGZ odpowiada na doniesienia ws. pensji Bartłomieja Misiewicza

"W odpowiedzi na nieprawdziwe publikacje medialne Polska Grupa Zbrojeniowa informuje, że nie jest prawdą, iż miesięczne wynagrodzenie pana Bartłomieja Misiewicza w PGZ S.A. wynosi 50 tys. zł" - możemy przeczytać w mailu, który spółka wysłała w odpowiedzi na medialne doniesienia o wysokości pensji byłego rzecznika MON. Głos w całej sprawie zabrał również Bartłomiej Misiewicz.
No to ile zarabia Misiewicz 49 999 złotych czy może 50 001 złotych? Tak czy tak wrona to piękny ptak ale to nie jest 50 000 złotych. Mój kolega pisząc o zadłużeniu miasta na kwotę 200 mln złotych został ukarany grzywną przez sąd, bo zadłużane faktycznie wynosiło 189 mln złotych.

12 04 2017 Misiewicz zawieszony w prawach członka PiS.
Współpracownik ministra i posła ziemi piotrkowskiej Antoniego Macierewicza został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Decyzję w sprawie Bartłomieja Misiewicza podjął Jarosław Kaczyński.
- Powołana zostanie komisja PiS dotycząca zbadania całej tej sprawy, jak i tych poprzednich - powiedział Jarosław Kaczyński na temat młodego polityka. Ma to zapewne związek z dzisiejszymi publikacjami prasowymi o nowej posadzie Misiewicza w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, gdzie rzekomo miałby zarabiać 50 tysięcy złotych miesięcznie.
Ciekawe jak to się skończy dla Kaczyńskiego? Kilka dni temu pisałem, że Macierewicz chce przejąć władzę w Polsce i wprowadzić stan wojenny ewentualnie Kaczyński ze względu na zły stan zdrowia ustąpi ze stanowiska. Od kilku dni wygląda jak chodzący trup, czym jest faszerowany?Znaczy się pojechał na Nowogrodzką w futerku wyjedzie w kuferku jak to mawiali Indianie nad Wisłą. Dwa miesiące temu miałem dziwny sen: Przyśniła mi się niewyraźna ciemna tablica, na której coś było napisane.....„Jarosław Kaczyński nie żyje”. Dalej nie czytałem, bo się obudziłem i natychmiast włączyłem telewizor, żeby zobaczyć, co leci na żółtym pasku... Nic nie leciało – uuuffff!.Obudziłem się tak gwałtownie i niemal panicznie, bo pierwszym skojarzeniem, jeszcze we śnie, było że władzę przejął Macierewicz. 
12 04 2017 Znamy nowe zarobki Misiewicza. Nie może narzekać.
Bartłomiej Misiewicz, pełnomocnik zarządu ds. komunikacji w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, ma zarabiać aż 50 tys. zł. miesięcznie.
Więcej na podstronie Aktualności

12 04 2017 Macierewicza pilnuje niemal setka żandarmów! Nawet prezydent nie ma takiej ochrony

Żandarmeria Wojskowa wynajęła mieszkanie naprzeciwko lokalu, w którym mieszka Antoni Macierewicz. Uzbrojona po zęby wojskowa policja pilnuje ministra obrony narodowej przez całą dobę. Czego boi się polityk PiS?
Więcej na podstronie Aktualności

11 04 2017 Nauczyciel objazdowy, po parę godzin w różnych szkołach. Reforma Zalewskiej tworzy nową kategorię pedagogów.

Tu 2 godzinki, tam 3 godzinki
Ten problem nie dotyczy wyłącznie Łodzi. W innych miastach nauczycielom też przyjdzie biegać od szkoły do szkoły. 
Dziś szkoła ma kształtować młodego obywatela a nie kształcić bo Kaczyński potrzebuje bezwzględnie posłusznego społeczeństwa. 
Jak podała ostatnio p. Falzmann, stopień upadku oświaty jest tak duży, że obecny maturzysta, czyli 19-letni obywatel, jest na poziomie 5 klasisty z lat 1970. Zbliżaj się święta a z nimi strach przed kolejnym kilogramami związanymi obżarstwem. Nic z tych rzeczy znam dietę cud, wystarczy zdjęcie Zalewskiej na lodówce powiesić.

10 04 2017 Rocznica katastrofy smoleńskiej. AWANTURA pod pałacem w trakcie przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. 
Policja wkracza do akcji.
20:50 Jarosław Kaczyński rozpoczął przemówienie pod Pałacem Prezydenckim. Przerywa mu jednak tłum, który krzyczy KŁAMCA. Trwa zamieszka pod pałacem. Do akcji wkroczyła policja.
21:10 Z jednej strony słychać okrzyki Polak
ów popierających Jarosława Kaczyńskiego "Jarosław", z drugiej tych niezadowolonych, którzy wołają przez megafon "pójdziesz siedzieć kłamco".
Wczoraj dowiedziałem strasznych straszliwości że to kontrolerzy lotniska w Smoleńsku celowo  doprowadzili Tupolewa do katastrofy? Nigdy w życiu nie polecę już samolotem! Bo nóż widelec kontrolerowi coś odbije lub dostanie takie polecenie z góry.
Ta droga Kaczyńskiego prowadzi naród na przepaść przez garstkę fanatyków którzy w jednej ręce trzymają różaniec a w drugiej miecz i z pieśnią Kacpra z Czarnych Chmur na ustach: Krzyż ma na piersi, nienawiść w sercu, na ustach Jezus Maryja.. Kto by przypuszczał że ta pieśń tak aktualną się stanie.
No a co się stało z tym zakupionym przez obecnego prezydenta alkoholem na ten tragiczny lot? Ponoć tego były hektolitry!? Chyba go nie wylano!
Wpierw wielka parda a później śpiewom i tańcom nie będzie końca. Tak jak w Smoleńsku gdzie cała śmietanka udała się do najlepszej restauracji by opłakiwać w oparach alkoholu, dobrej muzyce tych co zginęli w katastrofie Wszak prezes dopiął swego. Dlaczego Kain zabił Abla?
Zamiast obchodów Rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej i 22 Lipca Kaczyńscy dali nam Miesięcznice i Rocznice Katastrofy Smoleńskiej. Jak patrzę na transmisję to zamiast marszu miliona garstka fanatyków bierze udział w tych uroczystościach. W tym roku to z całej polski moherowy elektorat do Warszawy zawitał! A i tak było ich dużo mniej jak w tamtym roku.
Z Kancelarii Premiera.
Pismo urzędnika 600-osobowej kancelarii Kaczyńskiego z marca 2010: Z upoważnienia Pana Prezydenta RP pragnę poinformować, że na uroczystości 70 rocznicy zbrodni katyńskiej w dniu 10.04.2010 w Katyniu Kancelaria Prezydenta RP organizuje przelot samolotu specjalnego. ... "Każdy kto będzie próbował zmienić miejsce lądowania prezydenckiego samolotu zostanie oskarżony o utrudnianie prezydentowi RP sprawowanie władzy." Jarosław Kaczyński
... Marzec 2010r, I w TVP pojawił się prezydent RP z wystąpieniem: Ja i moja kancelaria przygotujemy wizytę w Smoleńsku. Tusk i rząd mają się do tej wizyty nie wtrącać. Lech Kaczyński
09 04 2017 Hybrydy - chimery, czyli Roboty Biologiczne...
Od czasów E. Gierka, agenta Kominternu, czyli Międzynarodówki Rothschilda, i jego słynnych pożyczek, oświata jest systematycznie niszczona w tym Wesołym Baraku nad Wisłą. Nie wspomnę o haniebnej roli Komisji Edukacji Narodowej z 1773 roku, nadal gloryfikowanej w Polsce, łącznie z tym szulerem podającym się za księdza, H. Kołłątajem. Jak podała ostatnio p. Falzmann, stopień upadku oświaty jest tak duży, że obecny maturzysta, czyli 19-letni obywatel, jest na poziomie 5-  klasisty z lat 1970...
Ta redukcja wiedzy odbywa się w każdej dziedzinie. Studia medyczne w latach 60 - tych obejmujące prawie 8 lat wykładów i staży, dzięki p.Kopacz, po jej przyjeździe z Izraela w 2011 roku, zostały obniżone do 5 lat. Oczywiście redukcja godzin w poszczególnych przedmiotach miała miejsce już znacznie wcześniej. Generalnie skrócono na studiach medycznych wymiar godzin z poszczególnych przedmiotów średnio o 30 do 75 % czasu wcześniejszego. Nie jest to nic innego jak realizacja planu UE, o którym na zjeździe w Berlinie poinformował mnie Kolega z Anglii. Polski lekarz ma być tylko specjalistą tzw. pierwszego kontaktu, czyli felczerem.
Podobnie, jak wiem od kolegów, nastąpiła redukcja godzin na studiach technicznych. Np. z budownictwa wykreślono w latach 90. cały rozdział o wentylacji. Niech tubylcy się duszą. Ale jak każdy może się przekonać osobiście, żadnych masowych protestów tzw. „elyt” intelektualnych nie było. Wszyscy koryfeusze nauki nabrali wody w usta i schowali głowy w przysłowiowy piasek. Dlaczego niby mają się narażać? A podobno są Rady Rektorów i tym podobne instytucje. Mamy więc problem. Czy owe gremia są jeszcze polskie? Czy owe gremia są samorządowe, czy tylko reprezentują ów rząd cieni. 26 latach po „Okrągłym Stole”, tej ustawce Służb Specjalnych, możemy już z czystym sumieniem przedstawić wnioski. Jak donosi NIK aż 63 % Polaków, czyli mieszkańców terenów pomiędzy jeszcze Odrą i Bugiem w 2015, nie przeczytało ani jednej książki. To jest aż o 5% większy odsetek, aniżeli w 2014 rok.
Tak więc powinniśmy się zastanowić, do czego dążymy i co chcemy osiągnąć? Może się już niedługo bowiem okazać, że na ulicach będą pałowały ludzi chimery goryla i człowieka, wykonujące polecenia jakiegoś banku. Proszę zauważyć, że słynna inaczej ustawa 1066, zatwierdzona przez Platformę, czyli służby wojskowe, wcale nie została zlikwidowana pod dojściu do władzy PiS, ale w lutym rozszerzona przez p. Prezydenta Dudę. A nie jest to nic innego, jak właśnie wprowadzanie tylnymi drzwiami przemocy do naszego Kraju.  Wybrane fragmenty. Źródło trybeus.blogspot.com
08 04 2017 10 najlepszych cytatów z sejmowej debaty. "Polacy chcą Polski zdrowej psychicznie", "prezes – Gepetto"
Więcej na podstronie Aktualności


07 04 2017 Macierewicz zaprosił posłów PiS na odsłonięcie pomnika L. Kaczyńskiego w Warszawie. 
W tym roku nikt z rządu nie poleci do Katynia bo to nie czas kampanii wyborczej.
W czwartek późnym popołudniem parlamentarzyści PiS dostali maile, zapraszające na „uroczystość odsłonięcia pomnika śp. prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego”.
Więcej na podstronie Aktualności

08 04 2017 Rzeczpospolita jest dla wszystkich.

Podczas debaty w Sejmie nad konstruktywnym wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Grzegorz Schetyna przedstawił program Platformy po objęciu władzy. – „Przywrócimy ład konstytucyjny. Jedną dużą ustawą znowelizujemy kilkadziesiąt szczególnie szkodliwych ustaw wprowadzonych przez PiS. Przywrócimy niezależność Trybunału Konstytucyjnego, NBP, KRRiT, prokuratury, KRS, zwiększymy kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich. Odbudujemy służbę cywilną”.
Schetyna stwierdził, że PO nie zamierza likwidować 500+, a doprowadzić do sytuacji, w której będzie ono wypłacana także na pierwsze dziecko.
Więcej na podstronie Polityka

08 04 2017 Awantura o odwołanie rządu Szydło - Schetyna: Polacy chcą Polski zdrowej psychicznie. Kaczyński: Młyn sprawiedliwości będzie mielił.
- Polacy nie mogą już na was patrzeć, a przynajmniej większa ich część. (...) Polacy chcą Polski zdrowej psychicznie! (.) Ideowo z Rosją łączy was coraz więcej. Zapłaci pan przed historią za to, co pan teraz robi, i za to, na co pan przyzwala! - grzmiał lider PO w kierunku prezesa PiS. To wystąpienie mocno zirytowało Kaczyńskiego. - Jeśli mówicie o rozliczeniach, to pamiętajcie o sobie, o tym systemie i pamiętajcie, że młyn wymiaru sprawiedliwości jest powolny, ale będzie mielił. Jeszcze raz powtarzam: wielu w Polsce i Europie nasze reformy nie podobają się tak, jak nie podobała się kiedyś Konstytucja 3 maja, ale my z naprawy Rzeczypospolitej Polskiej nie zrezygnujemy! - mówił Jarosław Kaczyński.
Ostry atak na PiS przypuścił też szef klubu PO Sławomir Neumann (49 l.), który nazwał rząd Szydło "rządem Pinokiów". - Codziennie wydłużają wam się nosy. I zachowujecie się tak, jakbyście wszyscy byli wystrugani na jedną modłę. Kłamać rano, kłamać w dzień, kłamać wieczorem, a może ciemny lud to kupi - grzmiał Neumann. Ale obserwując sejmową awanturę, można było odnieść wrażenie, że rządzący nic sobie z krytyki nie robią. - Możecie mnie lekceważyć, nazywać mnie marionetką. Przez te kilkanaście miesięcy obrażaliście mnie, poniżaliście. Nie potrafiliście się nawet powstrzymać wtedy, kiedy byłam poszkodowana i kiedy byłam w szpitalu. Kpiliście z tego, ale to pokazuje waszą klasę. Nie wstydzę się tego, że jestem Polką i katoliczką. I zawsze będę to powtarzać. I nie robią na mnie wrażenia pana szantaże i straszenia - rzuciła na koniec w stronę Grzegorza Schetyny premier Beata Szydło.
Internet kpi z "wyłanczać" Kaczyńskiego
- Żeby móc tą manipulację stosować, żeby móc osłaniać to na różne sposoby, trzeba było ten mechanizm "wyłanczać" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas debaty w Sejmie nad wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. Z sali plenarnej zabrzmiały głosy innych posłów, że poprawnie mówi się: wyłączać. - Będę mówił, jak mówię - odpowiedział Kaczyński.
Tu nie ma się z czego śmiać! Tak to jest jak wykształcenie, tytuły naukowe otrzymuje się za zasługi. My o takich mówiliśmy poszła krowa na szkoły, przyszło ciele do roboty. Poza tym to nie jest język ojczysty: Kalksteina, Tuska, Rostowskiego, Sikorskiego, Komorowskiego i wielu innych farbowanych lisów.


07 04 2017 Rakiety z USA spadły na Syrię. Donald Tusk daje jasny komunikat: "potrzebne rozwiązania" przeciwko barbarzyńskim atakom
.
Około 60 pocisków rakietowych Tomahawk uderzyło w syryjską bazę Szajrat. To reakcja USA na atak chemiczny wojsk Baszara el-Asada. 
Amerykanie zamiast rakiet powinni wysłać do Syrii Macierewicza. W kilka tygodni sam jeden robiłby armię Assada. No tak ale przemysł zbrojeniowy będzie mógł wyprodukować nowe Tomahawki. 
Po upadku Żelaznej Kurtyny wszędzie tam gdzie pojawi się armia USA wybuchają rozruchy które przeradzają się wojnę. Amia USA niesie ze sobą zniszczenia, chaos i śmierć. Bo to jedyny kraj imperialistyczny, który swe bogactwo zawdzięcza wojną. Obalenie komunizmu, muru berlińskiego zawdzięczamy nie Wałęsie, nie zrozpaczonym narodom ale perfidnej polityce USA która to zamiast wolności przynosiła niewolnictwo tak zwanym demoludom.
Prezydent Andrzej Duda wyraził pełne poparcie dla operacji militarnej USA w Syrii. - Zleciłem szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego przygotowanie specjalnego raportu sytuacyjnego - poinformował w specjalnym oświadczeniu. 
06 04 2017 Sprawdzamy "listę obecności" Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. I dajemy odpowiedzi, których w słynnym już tweecie zabrakło
Kohut jasno pokazał, co tak naprawdę "zabiło" prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej. Zestawił on bowiem daty obecności i nieobecności tragicznie zmarłej głowy państwa na uroczystościach w Katyniu w latach 2006-2010.
Więcej na podstronie Polityka

06 04 2017 Marta Kaczyńska będzie musiała oddać 3 mln zł za śmierć rodziców? Zaskakująca interpretacja mec. Giertycha
Więcej na podstronie Aktualności


06 04 2017 Czy to jawa, czy sen? CIA zachwycone Macierewiczem. 
Chcą, żeby ich nauczył, jak w pojedynkę zniszczyć armię dużego kraju... Amerykanie wiążą z Macierewiczem niemałe nadzieje. Liczą, że z jego pomocą wreszcie rozmontują reżim Assada w Syrii i w końcu uzyskają skuteczną broń przeciw militarnemu państwu Kim Dzong Una.
Więcej na podstronie Aktualności
05 04 2017 Skandal przed wykładem prof. Andrzeja Rzeplińskiego
Król nie chciał zejść ze sceny, kiedy wyłączono mu mikrofon, a obok pojawił się już sędzia Rzepliński...!?
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne


05 04 2017 Nie – dla sali im. L Kaczyńskiego w opolskim urzędzie wojewódzkim
Kierownictwo opolskiego urzędu wojewódzkiego postanowiło jednej z ważnych swoich sal nadać imię byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i natrafiło na silny opór.
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2017 KOD zagłuszał przemówienie Andrzeja Dudy
Złożenie wieńca pod pomnikiem na cmentarzu w Halembie, a następnie wizyta w Instytucie im. Jana Karskiego i spotkanie z mieszkańcami na Placu Jana Pawła II. Tak wyglądała wizyta Andrzeja Dudy w Rudzie Ślaskiej. Ale nie obyło się bez zgrzytu. 
Więcej na podstronie Aktualności

05 04 2017 Zamiast Dnia Flagi będzie święto symboli?

Grupa senatorów złożyła projekt nowelizacji ustawy o godle, barwach i hymnie. Główną propozycją jest, by zmienić nazwę święta obchodzonego 2 maja. Senatorowie zamiast Dnia Flagi RP proponują Dzień Symboli Rzeczypospolitej Polskiej: Orła Białego, Flagi i Mazurka Dąbrowskiego - podaje "Rzeczpospolita".
No a co z krzyżem, Apelem Smoleńskim i 10 kwietniem? Przecież teraz to najważniejsze symbole narodowe!

05 04 2017 "Gazeta Wyborcza": na co PiS wydaje pieniądze z subwencji z budżetu?

W 2016 roku PiS dostał 18 mln zł subwencji z budżetu państwa i ponad 29 mln zł zwrotu kosztów kampanii. Finanse partii zasiliły także składki i darowizny w wysokości ponad 700 tys. zł. Kolejne 2,8 mln zł wpłynęło bezpośrednio do kasy partii. Na co partia wydała te pieniądze - sprawdza to "Gazeta Wyborcza"
Partie polityczne powinny być finansowane tylko ze składek członków i darowizn. To byłoby społecznie sprawiedliwe i byłoby po bożemu. No bo kto już wierzy że dzięki subwencjom z budżetu zapobiega się lobbowaniu, korupcji, nepotyzmowi? Ja uważam że to potęguje jeszcze większą skalę tych zjawisk. To jest proste jak kilo sznurka w kieszeni im większe subwencje tym większe możliwości. Do biznesu idzie się po pieniądze a do polityki po jeszcze większe pieniądze.

05 04 2017 Antoni Macierewicz komentuje kwestię nowych zarzutów dla kontrolerów w Smoleńsku
Działanie rosyjskich kontrolerów ruchu powietrznego doprowadziło do sytuacji, w której łatwiej było o tragedię - powiedział minister obrony Antoni Macierewicz, pytany w Telewizji Republika o nowe zarzuty dla kontrolerów wieży w Smoleńsku .
Macierewicz już na dobre odpłynął z realu. Zamiast pojechać zobaczyć co się stało to wolał bawić się na obiedzie w doborowym towarzystwie w jednej z restauracji smoleńskich a dziś się mądruje.Taniec chocholi Macierewicza na grobach smoleński trwa w najlepsze. Jak długo jeszcze będzie on miał prawo bezcześcić pamięć tych co zginęli w katastrofie smoleńskiej? 
03 04 2017 Rządzący świadomie łamią Konstytucję
„Konstytucja jest swoistą umowa społeczną, wyznaczającą reguły gry. I tak długo można grać, jak długo owe reguły są respektowane. Jeżeli ich zabraknie, to sama gra przestaje mieć sens” – powiedział w „Faktach po Faktach” konstytucjonalista profesor Marek Chmaj.
Więcej na podstronie Polityka

03 04 2017 W rocznicę katastrofy smoleńskiej będziemy mieć wolne? Suski: "Trzeba godnie obchodzić ten dzień"
Miesięcznice smoleńskie już przypominają mini-święta, senator Jan Żaryn stwierdził ostatnio, że są one wręcz "elementem polskiego dziedzictwa kulturowego".
Więcej na podstronie Aktualności

03 04 2017 Rydzyk oklaskiwał Szydło.

Współpraca PiS z ojcem Tadeuszem Rydzykiem układa się świetnie! Tym razem w sobotę do toruńskiej uczelni duchownego przyjechała Beata Szydło . Premier zabrała głos na specjalnej konferencji o gospodarce, a gorliwie oklaskiwał ją sam o. Rydzyk.
Ciekawe ile milinów złotych premier Szydło przywiozła ojcu Tadeuszowi? No i po ile były sprzedawane wejściówki na tą konferencję? Po 100 czy może 500 złotych. A wszystko to by zabawić duszę swoją

03 04 2017 Brat Zbigniewa Ziobry dostał posadę w PZU.

Brat ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, Zbigniewa Ziobro objął stanowisko doradcy prezesa PZU - informuje "Newsweek". W spółce, do której należy PZU pracuje także żona Ziobry - Patrycja Kotecka.
To tak zgodnie z prawem i sprawiedliwie!?


03 04 2017 Jest oficjalny ZAKAZ zgromadzeń w rocznicę katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim odbędą się tylko uroczystości państwowe organizowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tak zadecydował ratusz, który na pozostałe zgromadzenia planowane w dniu rocznicy katastrofy wydał zakazy. 
Czy zakazy powstrzymają przeciwników tej szopki smoleńskiej? Wątpię to tylko ich jeszcze bardziej rozjuszy i może dojść do najgorszego Macierewicz użyje wojska do rozpędzenia demonstrujących. Prawdziwi katolicy spod krzyża smoleńskiego którzy w jednej ręce trzymają różaniec a w drugiej miecz. Krzyż ma na piersi, nienawiść w sercu, na ustach Jezus Maryja, pieśń Kacpra z Czarnych chmur tak brzmiała. Kto by przypuszczał że tak aktualną się stanie.
02 04 2017 Antoni Macierewicz: pod koniec roku umowa na pozyskanie systemu Patriot
- Zakładamy, że Polska nie wyda więcej niż 30 mld złotych na całe zamówienie - oświadczył dzisiaj szef MON na zwołanej konferencji prasowej. MON zamówi osiem zestawów rakietowych. Wcześniej podawano, że koszt zamówienia może wynieść "do 50 mld złotych". - Zaangażowanym w trudne negocjacje dziękuję - dodał minister.
Ale Amerykanka wystawili cenę? Te rakiety Patriot są droższe od samolotów! Za te pieniądze to by kupił kilkadziesiąt Katiusz. No ale nie ma co się martwić to już kolejny hipotetyczny zakup Macierewicza. Wyobraźcie sobie gdyby tak wszystko co obiecał Macierewicz armii kupił!? To dzieciaki w szkołach bawiłyby się najnowocześniejszy sprzętem wojskowym. A tak wojsko ma wyeksploatowany przez dwóch starców, kiepskiej jakości sprzęt Misiewicza.

02 04 2017 Ratusz wydał 16 zakazów zgromadzeń w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej

W 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim odbędą się tylko uroczystości państwowe organizowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego; stołeczny ratusz wydał 16 zakazów dla innych zgromadzeń - powiedział rzecznik miasta Bartosz Milczarczyk.
Czy zakazy powstrzymają przeciwników tej szopki smoleńskiej? Wątpię to tylko ich jeszcze bardziej rozjuszy i może dojść do najgorszego Macierewicz użyje wojska do rozpędzenia demonstrujących. Prawdziwi katolicy spod krzyża smoleńskiego którzy w jednej ręce trzymają różaniec a w drugiej miecz. Krzyż ma na piersi, nienawiść w sercu, na ustach Jezus Maryja, pieśń Kacpra z Czarnych chmur tak brzmiała. Kto by przypuszczał że tak aktualną się stanie.

02 04 2017 A jednak, "Smoleńsk" najgorszym filmem roku. Zgarnął 7 statuetek, mógł 13

Najgorszy Film Roku, Reżyseria, Scenariusz, Aktorka, Duet, Żenujący Film na Ważny Temat, Najbardziej Żenująca Scena. W tych kategoriach "Smoleńsk" nie miał sobie równych i dziś, obok "Kac Wawy", jest obrazem z największą jak dotąd liczbą Węży – polskich odpowiedników Malin.
 A to miał być najprawdziwszy dokument o prawdziwej prawdzie o katastrofie smoleńskiej a okazało się że poznano się na tej prowokacyjnej manipulacji oszołomów z PiSu. Najgorsze w tym wszystkim jest to że Kaczyński postanowił szkoły ukarać reformą edukacji tylko za to że odmawiały pójścia na film Smoleńsk. Oczyma wyobraźni już widzę jak Kaczyński z Macierewiczem mszczą się na organizatorach tego konkursu. 
30 03 2017 Rolnicy już ostrzą kosy? PSL straszy zakręceniem kurka z unijnymi pieniędzmi. Wszystko przez Jurgiela i PIS.
„Dramat rolników trwa" – w ten sposób zaczyna się informacja zamieszczona na stronie internetowej PSL o tym, że rolnicy nie mają co liczyć na pomoc finansową z Unii. Co więcej, już mogą zacząć odliczać straty spowodowane Afrykańskim Pomorem Świń, bo minister Jurgiel nie przyjdzie im z pomocą. Czy rolnicy obalą rząd PiS?
Więcej na podstronie Aktualności

30 03 2017 Cimoszewicz dla "GW": dzisiaj Polska jest w rękach złoczyńców.
Argumenty mówiące, że dwudziestoletnia konstytucja jest przestarzała, to brednie.
Więcej na podstronie Aktualności


30 03 2017 Nauczyciele nie chcą strajkować?
Na piątek Związek Nauczycielstwa Polskiego zaplanował strajk w placówkach oświatowych. Ma to oczywiście związek z reformą oświaty. Zgodnie z zapowiedziami strajkujący nauczyciele 31 marca mają „powstrzymać się od świadczenia pracy”.
ZNP to ostatni bastion, którego nie może jeszcze przejąć PiS! Natomiast nauczyciele już zostali kupieni przez Kaczyńskiego obietnicami bez pokrycia. Ponoć ci co nie strajkują na czerninę się skusili i to ze starego kaczora!? Nie rozumiem tylko dlaczego nauczyciel ma zarabiać mniej od ministra czy prezydenta miasta? Obyś cudze dzieci uczył to stare złorzeczenie ma coś w sobie strasznego. Do szkoły gdy po wnuka wejdę, szoku doznaję, szkoły nie poznaję. To placówka oświatowa czy wybieg dla zwierzyny dzikiej gdzie prawo buszu panuje? Takich przekleństw i w tej ilości nigdy nie słyszałem a szkoła przecież uczy i wychowuje. Dramatyczna sytuacja kadrowa rządu. Zaczyna brakować idiotów do obsadzania najważniejszych stanowisk. Jeszcze przed rokiem walili drzwiami i oknami, dziś jest ich już jak na lekarstwo. Nawet 80 proc. ministerstw, urzędów centralnych i spółek skarbu państwa ma problem ze znalezieniem idiotów na najważniejsze stanowiska kierownicze.

30 03 2017 "Rzeczpospolita": klauzula sumienia nie dla aptekarzy
-Farmaceuta ma prawo odmówić wydawania leku, tylko gdy ten może być użyty w innych celach niż leczniczy, albo jeśli może zaszkodzić pacjentowi z powodu pomyłki lekarskiej - tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Paweł Trzciński, rzecznik głównego inspektora farmaceutycznego. Jego zdaniem aptekarz nie może odmówić sprzedania danego środka, ponieważ klauzula sumienia dotyczy tylko lekarzy.
No to wprowadźmy jeszcze klauzule sumienia dla strażaków, policjantów, ratowników etc. Pali się chata a strażak zaczyna wypełniać ankietę: Jesteś katolikiem, chodzisz do kościoła, do jakiej partii politycznej należysz etc. podobnie postępuje policjant, ratownik. To jest debilizm rządzących w najgorszym przypadku. Dramatyczna sytuacja kadrowa rządu. Zaczyna brakować idiotów do obsadzania najważniejszych stanowisk. Jeszcze przed rokiem walili drzwiami i oknami, dziś jest ich już jak na lekarstwo. Nawet 80 proc. ministerstw, urzędów centralnych i spółek skarbu państwa ma problem ze znalezieniem idiotów na najważniejsze stanowiska kierownicze
29 03 2017 "Św. Antoni Smoleński". Transparent podczas spotkania Macierewicza z żołnierzami NATO
Miałem okazję kilka lat temu zamienić z Macierewiczem parę słów. Spytałem się go dlaczego chce wywołać wojnę z Rosją . Jako on wtedy spojrzał na mnie, myślałem że wzrokiem mnie zabije ale opanował się bo zbyt dużo przypadkowych przechodniów koło mnie się zgromadziło. Dziś chciałbym żeby zdjął buty publicznie i udowodnił wszystkim że nie jest Satyrem Tumanusem!?
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne


29 03 2017 Sikorski do Kaczyńskiej: Przytuliłaś 3 miliony za śmierć rodziców.
Kiedy córka zmarłej pod Smoleńskiem pary prezydenckiej wytknęła politykowi, że podczas zamachu w Londynie nie pomagał rannym, Sikorski zrewanżował jej się wpisem w mediach społecznościowych. A w nim wypomniał jej, że "przytuliła 3 mln zł za śmierć rodziców w wypadku, a nie w zamachu"...
No a lord Sikorski przytulił miliony królowej Imperium Brytyjskiego za które to nabył wielki pałac Chobielinie. Radosław Sikorski mieszka jak prawdziwy angielski lord. Do zabytkowego szlacheckiego dworku minister spraw zagranicznych wstawił zabytkowe organy i sam grywa na nich dla swoich gości. Na działce o powierzchni 14 ha państwo Sikorscy mają także do dyspozycji zagrodę dla danieli, ogród, staw, leśniczówkę, a także kort tenisowy. 
Memy na podstronie Śmieszne zdjecia

29 03 2017 I znowu się nie udało? Macierewicz prawdopodobnie nie zdąży kupić samolotów dla VIP-ów
Kolejna spektakularna klęska ministra Antoniego Macierewicza? Wygląda na to, że po aferze śmigłowcowej szykuje się samolotowa. Minister zapowiadał, obiecywał, przekonywał i … nic. Nie ma nowych helikopterów dla wojska i wszystko wskazuje na to, ze nie będzie również dużych samolotów dla najważniejszych osób w państwie. 
Macierewicz wszystko kupuje ale oczami. To picer nad picerami i wielki panikarz. Cały czas bacznie się rozgląda czy ktoś na niego nie poluje. To Satyr Tumanus przy którym jak staniesz to skóra cierpnie a włosy stają dęba. Miałem okazję zamienić z nim kilka słów. Spytałem się go dlaczego chce wywołać wojnę z Rosją . Jako on wtedy spojrzał na mnie, myślałem że wzrokiem mnie zabije ale opanował się bo zbyt dużo przypadkowych przechodniów koło mnie się zgromadziło. Dziś chciałbym żeby zdjął buty publicznie i udowodnił wszystkim że nie jest Satyrem!? 
Memy Satyr Tumanus na podstronie Śmieszne zdjecia

29 03 2017 Ile można zarobić na zrobieniu z siebie durnia?
A, to zależy: jeśli płaci rząd PiS (z pieniędzy podatników rzecz jasna), to nawet i ćwierć bańki. A dokładniej: 248 820 złotych. Tyle metodą „na fundację” od rządu PiS przytulił szczery komunista (wstąpił do kompartii jeszcze w 1986!) Jacek Saryusz-Wolski, który zrobił z siebie durnia, ubiegając się o gabinet i pensję zaufanego człowieka królowej Unii Europejskiej, Merkel Angeli. A jak już z siebie tego durnia zrobił, to przelew na ćwierć banki - poszedł!

29 03 2017 Kolizja z udziałem limuzyny wiceministra obrony
Samochód żandarmerii wojskowej, który przewoził ministra Bartosza Kownackiego zderzył się z volvo na skrzyżowaniu Ludnej i Wioślarskiej w Warszawie. Do stłuczki doszło wczoraj przed południem na skrzyżowaniu ul. Ludnej i Wioślarskiej. Nikomu nic się nie stało. Żołnierz, który kierował limuzyną wiceszefa MON Bartosza Kownackiego, gdy zderzyła się z innym autem na warszawskim Powiślu, został ukarany mandatem.
Ale się rozbijają!? Tu kierowca limuzyny rządowej dostał mandat a w przypadku Szydło ukarano kierowcę malutkiego fiata seicento. Jak tak dalej pójdzie to rząd wkrótce będzie musiał kupić nowe limuzyny.
28 03 2017 Wczoraj samo południe w centrum miasta rozpoczął się piknik NATO, w którym uczestniczą żołnierze Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Uroczystość rozpoczęła się od wywieszenia flagi Sojuszu Północnoatlatyckiego i Polski oraz zagraniu obu hymnów. 
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne


28 03 2017 Trzy ręce w grobie smoleńskiej stewardesy?

Kolejna makabryczna informacja z ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak ustalił "Super Express", w grobie Natalii Januszko, młodziutkiej stewardesy prezydenckiego samolotu Tu 154, znaleziono trzy dłonie.
Znaczy się Macierewicz polecił dorzucić dłoń by udowodnić jak potrzebne są te ekshumacje. Teraz wszystkich ekshumują by znaleźć właściciela dłoni. Ciekawe co jeszcze znajdą?

28 03 2017 Bartłomiej Misiewicz ZAKOCHANY! 

Romantyczne spacery nad brzegiem polskiego morza. Wspólne przechadzki po molo i nastrojowe kolacje w przytulnej knajpce. Tak Bartłomiej Misiewicz spędził ostatni weekend ze swoją piękną narzeczoną Iwoną .
Jak zdradza nam znajomy zakochanej pary, Misiewicz poznał Iwonę kilka miesięcy temu w pracy. Niemal natychmiast wpadli sobie w oko i zaiskrzyło między nimi. - To była klasyczna miłość od pierwszego wejrzenia. Jakby coś w nich strzeliło - mówi nam przyjaciel pary. - Są tak zakochani, że świata poza sobą nie widzą. To bardzo poważny związek. Nie zdziwię się, jeśli wkrótce odbędą się zaręczyny - dodaje ich znajomy. Wystarczy spojrzeć na nasze zdjęcia, by się przekonać, że oboje są bardzo szczęśliwi, a w czasie romantycznego weekendu w Juracie kwitła gorąca miłość.
Nie do wiary Misiewicz zmienił orientację seksualną!? Z własnej nieprzymuszonej woli czy na polecenie Macierewicza?

28 03 2017 Witold Waszczykowski: Wybór Tuska został sfałszowany.

Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski, oświadczył w porannym programie „Jeden na Jeden”, że rządzący dysponują ekspertyzami świadczącymi, iż wybory Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, zostały sfałszowane.
Więcej na podstronie Aktualności


28 03 2017 Podkomisja Macierewicza – im kosztowniejsza tym bardziej bezczynna

Jak wynika z odpowiedzi Jana Dziedziczaka, wiceministra MSZ, na interpelację Joanny Kluzik Rostkowskiej, posłanki PO, podkomisja Macierewicza ds. zbadania katastrofy smoleńskiej nigdy nie wystąpiła do MSZ o spotkanie z Międzypaństwowym Komitetem Lotniczym i Komitetem Śledczym Federacji Rosyjskiej.
Więcej na podstronie Aktualności


28 03 2017 O nepotyzmie europosła PiS Bolesława Piechy. Po co mu aż 13 asystentów? – pyta "Newsweek Polska"
Były wiceminister Bolesław Piecha od trzech lat jest eurodeputowanym Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem Michała Krzymowskiego z "Newsweek Polska" mandat sprawuje bez rozgłosu i nadmiernej aktywności. Ale mimo to, w swoim okręgu wyborczym zatrudnia aż trzynaścioro asystentów. W tekście "Biuro poselskie" dziennikarz zastanawia się, po co europosłowi taka armia współpracowników.
Dziennikarz wymienia asystentów polityka PiS. Pierwszą na tapet bierze 60-letnią Grażynę Mendecką. "Choć ma u Bolesława Piechy pełny etat, to w gliwickim biurze trudno ją zastać" – czytamy w "Newsweek Polska". Ale znaleźć ją można za to w gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Łaziskach Górnych, gdzie pracuje jako dyrektorka szkoły i nauczycielka techniki.
Widocznie jest go na to stać!? Skoro za służbę płaci podatnik to Jaśnie Wielmożny Pan służby może mieć ile tylko dusza zapragnie.
26 03 2017 Piotrków Trybunalski obchody 800-lecia miasta widziane oczami wróbelka co w krzewince koło Bernardynów sobie mieszka. Panie prezesie melduję że damy radę Gród nad Strawą odbudować.
Polak Węgier dwa bratanki...Pilot Sziklay i prezydent Lech łączy ich jedno obaj zginęli jako pionierzy. Jednemu obelisk tylko poświęcono drugiemu zaś w Budapeszcie wielki pomnik postawią. Gdyby głupota mogła latać kto wyżej by poleciał?
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne


26 03 2017 Julia Przyłębska przez chwilę była profesorem. Tak prezes TK tytułowało w sieci TVP Info, ale szybko pozbawili ją tytułu.

Więcej na podstronie Aktualności


26 03 2017 "Na szubienicę! Ty gnoju, szmato!". Oto, jak wyborcy PiS przedstawili się na demonstracji w obronie rządu
Jednym z często powtarzanych w dyskusjach Polaków pytaniem jest to, "kto wybrał Prawo i Sprawiedliwość". Często wyborców aktualnie rządzącej partii w towarzystwie trzeba bowiem ze świecą szukać.
Więcej na podstronie Aktualności

26 03 2017 Czy to jest nienawiść, czy to jest kochanie…
Macierewicz to symbol miernej, mizernej, kłamliwej władzy, wpuszczającej nas w maliny, niszczącej Polskę.
Właśnie mistrz sztuki dyplomatycznej, niejaki pan Waszczykowski ogłosił wszem i wobec, że polska armia jest już gotowa, by ruszyć na krucjatę przeciwko Państwu Islamskiemu. Rozniosła się ta wieść po Polsce, lud oszalał z radości, a dżihadyści wpadli w panikę. Co to będzie? Co to będzie? Ano nic nie będzie. Kiedy szefem MON jest człowiek, który nie wie, co czyni, to co ma być? Klapa i nic więcej
Więcej na podstronie Polityka

26 03 2017 Stało się. O Misiewiczu wypowiedział się sam prezydent Duda. Odniósł się do picia piwa i chodzenia na dyskoteki.
Zadziwiająca kariera zaopatrzeniowiec od alkoholu zostaje prezydentem?!

Zdaniem prezydenta Dudy w MON powinny pracować wyłącznie osoby dojrzałe, bo ministerstwo zajmuje się poważnymi sprawami. Prezydentowi Andrzejowi Dudzie przeszkadza to, że współpracownik Antoniego Macierewicza chodzi na dyskoteki i pije piwo. "Taka osoba powinna najpierw dojrzeć" - powiedział prezydent Duda odnosząc się do Misiewicza.
Aleksander Fredro tak to ujął: Czasem moralista jest jak kominiarz, czyści kominy, a sam brudny. Zadziwiająca kariera zaopatrzeniowiec od alkoholu zostaje prezydentem?! 
Prezydent Duda nie ma i nigdy nie miał pojęcia co się dzieje w państwie a szczególni w amii od kiedy znalazła się ona pod butem Macierewicza. Za dokonywanie dyskretnych zakupów przede wszystkim alkoholu odpowiedzialny był zaopatrzeniowiec w randze sekretarza stanu Andrzej Duda. Nazywany w tamtym czasie... przez pijących dostojników z dworu prezydenta i jego samego, w miejscach publicznych Warszawy i nie tylko fikołki, małpeczki etc... bynajmniej nie pogardliwie, podczaszym w Pałacu Namiestnikowskim. 
24 03 2017 "Polska jak za Gierka?" Na razie PiS tylko zapowiada wielkie i centralne inwestycje, ale ich rozmach już poraża.
Słuszną linię ma nasza władza. Centralny Dworzec Kolejowy, Centralny Port Lotniczy, wielki kanał żeglugowy, który połączy Zalew Wiślany i Zatokę Gdańską… Setki tysięcy nowych miejsc pracy i turbodoładowanie polskiej gospodarki. Ten zlepek centralizmu z gigantomanią oraz życzeniowego myślenia i zwykłych mrzonek, którym karmi ostatnio Polaków PiS, przywodzi na myśl czasy propagandy sukcesu w PRL.
Nie ma się co dziwić, że internauci już wyczekują z niecierpliwością na plany budowy Centralnej Wypożyczalni Rowerów, Centralnego Postoju Taksówek i Centralnego Terminalu Promowego. Swoją drogą ciekawe, czy byłoby też możliwe przeniesienie głównej kwatery PiS z Nowogrodzkiej na ostatnie piętro Pałacu Kultury I Nauki, żeby politycy partii rządzącej czuli się bardziej centrum i więcej widzieli?
Gdyby Gierek miał taką propagandę, to dzisiaj Solidarność kojarzyłaby się ludziom nie z Wałęsą, ale z lubelską fabryką czekoladek. 
Dzisiejsza Polska przypomina czasy Gierka ale tylko paradami i spotkaniami z tak zwanym społeczeństwem. W czasie wizyt dygnitarzy PiSowskich dzieci są ustawiane w szyku bojowym z chorągiewkami na chodnikach. Na dany sygnał zatrzymają kolumnę i wręczają kwiaty. Tudzież pojawia się staruszek ze staruszką i płacząc dziękują za tak szczęśliwą starość. A gdy pojawi się sam naczelnik państwa Jarosław to wiara krzyżem na ulicach leży i mamy stan zagrożenia powodziowego bo rzeki łez nie mogą pomieścić. I wszędzie słychać tylko okrzyki radość: Niech żyje towarzysz Kaczyński Jarosław.....po trzykroć niech żyje. Oj pomyliły mi się chyba epoki? A może nie! Misiewicz jak zajeżdża do jednostki wojskowej na inspekcję to generały przed nim stają na baczność i mu meldują. Ba dywanik czerwone są rozkładane, trawa malowana a na jesień z drzew liście są obrywane, kostkę się myje etc
23 03 2017 "Rz": PiS czaruje ONZ prawami człowieka.
Rząd przedstawi ONZ w maju specjalny raport, w którym zamierza pochwalić się wolnością słowa i wsparciem dla mniejszości - informuje "Rzeczpospolita". Sytuacja w Polsce wywołuje jednak sprzeciw części organizacji pozarządowych.
Więcej na podstronie Aktualności

23 03 2017 Piotrków Trybunalski, IV LO zaprezentowało się od najlepszej strony

Trening klas sportowych i pokaz umiejętności klas paramilitarnych mogli zobaczyć ci gimnazjaliści, którzy we wtorek odwiedzili IV LO w Piotrkowie. Szkoła tego dnia otworzyła drzwi, by zaprezentować swoją ofertę edukacyjną.
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

23 03 2017 Które ulice wyłączą z ruchu?
Już w najbliższy weekend z okazji Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej do Piotrkowa przyjadą prezydenci Polski Andrzej Duda i Węgier Janos Ader. Kierowcy muszą przygotować się na zmiany w organizacji ruchu.
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne

23 03 2017 Sztuczna mgła i trotyl wyszły z mody. Antoni Macierewicz: Piloci chcieli uratować polską delegację z zasadzki  w jakiej się wszyscy znaleźli. I mimo tej wspaniałej postawy to właśnie piloci są oskarżani.  

W najnowszym wywiadzie Antoni Macierewicz wypomina, że zwykło się winą obarczać pilotów, a tymczasem za wszystko ma odpowiadać Donald Tusk...
Macierewicz rozpoczął misję: WSADZIĆ TUSKA!

PiS nie odpuści Donaldowi Tuskowi w sprawie katastrofy smoleńskiej. Krucjatę przeciw byłemu premierowi na dobre rozpoczął Antoni Macierewicz, który złożył do prokuratury zawiadomienie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Tuska. Wedle ministra obrony narodowej dopuścił się on zdrady dyplomatycznej, za co grozi do 10 lat więzienia.
To że Tuska chce wsadzić to i dobrze ale że przy okazji chce całą Polskę wysadzić to już jest źle. Ile jeszcze zła musi uczynić Macierewicz by został zdymisjonowany? To człek obłąkany i jego miejsce jest w zakładzie psychiatrycznym a nie w ministerstwie i to jeszcze jako szef. Macierewicz to dziecko które otrzymało od Kaczyńskiego zapałki i brzytwę do zabawy. Czyżby prezes nie zdawał sobie spawy czym to się skończy?

23 03 2017 "Rzeczpospolita": PiS próbuje odbić ochotnicze straże z rąk PSL.

Projekt nowelizacji zakłada, że pieniądze OSP, pochodzącego z obowiązkowego ubezpieczenia od ognia, będzie rozdzielać Komendant Państwowej Straży Pożarnej, a nie jak dotąd zarząd główny OSP. "Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że komendant podlega ministrowi spraw wewnętrznych, a z kolei prezesem zarządu głównego OSP jest były premier z PSL Waldemar Pawlak. W strukturach OSP w całym kraju jest wielu działaczy ludowców.
Gdy PiS przejmie straż pożarną to nie będzie miał kto gasić pożarów, brać udział w akcjach ratowniczych. Albo komendant będzie decydował do kogo jechać gasić pożar albo w jakie akcji ratowniczej uczestniczyć! Nie tak dawno przedsmak tego mieliśmy w wypadku posła Kukiz 15 Odkąd pamiętam straż zawsze była apolityczna i zawsze cieszyła się dużym uznaniem wśród społeczeństwa. Kaczyński chce to wszystko zniweczyć. 
21 03 2017 Dramatyczna sytuacja kadrowa rządu. 
Zaczyna brakować idiotów do obsadzania najważniejszych stanowisk. Jeszcze przed rokiem walili drzwiami i oknami, dziś jest ich już jak na lekarstwo. Nawet 80 proc. ministerstw, urzędów centralnych i spółek skarbu państwa ma problem ze znalezieniem idiotów na najważniejsze stanowiska kierownicze
Więcej na podstronie Na wesoło

21 03 2017 Znamy prawdziwy powód zwolnienia Makłowicza z TVP. „Zrobił zupę z brukselki i mówił, że była dobra”
Więcej na podstronie Na wesoło


21 03 2017 "Odmawiam przyjęcia odznaczenia od prezydenta". 
Wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego nie chciał medalu z rąk Andrzeja Dudy.
Więcej na podstronie Aktualności


21 03 2017 Prezydent Kielc zabrania sadzenia drzew.
Interpretacja Lex Szyszko zaczyna przybierać ostatnio kształty humorystyczne.
Więcej na podstronie Aktualności


21 03 2017 Prof. R. Kuźniar: w miejsce obozu prezydenckiego mamy dziurawy namiot.
Brak głowy państwa jest cechą państw autorytarnych. Właśnie w takim systemie, głową państwa, prezydentem, premierem, parlamentem jest wódz partii rządzącej.
Więcej na podstronie Aktualności


22 03 2017 EXPRESSEM - Spisali ich, bo sadzili drzewa

Czołowi politycy Platformy Obywatelskiej sadzili wczoraj drzewka przy ul. Raszyńskiej w Warszawie, w pobliżu siedziby PiS oraz Ministerstwa Środowiska. Grzegorz Schetyna tłumaczy, że to sprzeciw przeciwko temu, że ostatnio wycięto ok. 2 milionów drzew. Akcja zadrzewiania skończyła się jednak interwencją policji. - Chcieli ustalić dane osobowe. Nie wiadomo, skąd był donos, z Nowogrodzkiej czy z okolic - mówił poseł PO Jan Grabiec. Stołeczna policja tłumaczy, że była to normalna procedura patrolu w przypadku, kiedy na ulicy zbiera się kilkanaście osób. 
Dziwna ta Polska spisują tych co sadzą drzewa a tym co je kazali pościnać medale i premie dają?
No a jak na wiosnę będę kartofle sadził to też policja przyjedzie i mnie spisze?

22 03 2017 Chcą rozwalić rocznicę smoleńską. No i chwała im za to!
Członkowie ruchu Obywatele RP, którzy protestują przeciwko miesięcznicom katastrofy smoleńskiej oraz blokują przyjazdy polityków PiS na Wzgórze Wawelskie, piszą już instrukcje na rocznicę tragedii smoleńskiej 10 kwietnia. Mają chytry plan, by zakłócać obchody od środka. Ich tajnym znakiem ma być biały kolor. Mam nadzieję że ta w marcowa męczennica była ostatnią.

21 03 2017 Szok! Karetka czeka na posła za 1,3 miliona zł

Aż się wierzyć nie chce! Za 1,3 mln zł publicznych pieniędzy przez kolejne trzy lata przed Sejmem będzie dyżurowała karetka z obsługą medyczną. Ambulans w gotowości będzie podstawiony najbliżej jak się da sali plenarnej, kiedy będą obradować posłowie. Tak dba o pieniądze marszałek Marek Kuchciński.
Znaczy się wkrótce Macierewicz na czele WOT wkroczy na salę obrad sejmu i wyda rozkaz aresztowania nieposłusznych posłów No a do demonstrujących na ulicach każe strzelać jak jego przodek Dzierżyński. 
20 03 2017 Wielki konkurs dla szkół o Lechu Kaczyńskim. Nagrody wysyła nawet Kancelaria Prezydenta. "Niesamowita fantazja dzieci"
Więcej na podstronie Aktualności


20 03 2017 Dają premie za przychodzenie do pracy

Hojność to najwyraźniej drugie imię ministrów z Prawa i Sprawiedliwości! Ponad 15 milionów złotych premii wypłacili od początku kadencji pracownikom w swoich resortach.
Więcej na podstronie Aktualności

20 03 2017 Kiedy i kto zatopi ZUS?

Czy PiS-owi przypadnie zatopienie piramidy finansowej ZUS? Wszystko możliwe, albo nawet pewne jak śmierć i podatki. Morawiecki stwierdził, że PiS będzie rządził do chyba 2031 roku to czas będą mieli.
Kasa za rezygnację z pójścia na emeryturę. A ja jakoś tym oszukańcom nie wierzę. Poza tym Ja i wielu innych nie martwimy się wysokością emerytury jaką będziemy otrzymywać i kiedy ją otrzymamy tylko jak do niej dotrwać.
Więcej na podstronie Polityka

20 03 2017 Polacy boją się, że na starość będą musieli dorabiać

Większość Polaków jest przekonana, że ich przyszłe emerytury okażą się głodowe, będą więc musieli szukać możliwości zarobienia dodatkowych pieniędzy. Tak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla se.pl i NOWEJ TV.
W Polsce starość zagwarantowana jest tylko dla Wybrańców Narodu to niech sobie dorabiają. Taki Bartoszewski tak był schorowany, że nawet najwięksi oprawcy litowali się nad nim i go ze swych łap wypuszczali. I co prawie do setki dociągnął i do samego końca pracował. A ja tam wolę sobie poleniuchować na starość w skromnej trumience w towarzystwie przesympatycznych robaczków.

20 03 2017 Posłowie kłócą się o zielonego orła
Posłowie domagają się wyjaśnień w sprawie godła polskiego w budynku Sądu Najwyższego. - Orzeł nie jest biały, nie ma złotej korony, dzioba ani szponów; nie zgadza się także kolor pola tarczy, na której został umieszczony - alarmuje m.in. Marek Jakubiak z Kukiz'15.
Zamiast orła w godle, kaczor dziwaczek. Ale byłoby piknie i milusio.
16 03 2017 Kaczyński zdradził plany na przyszłość Saryusz-Wolskiego. 
Do tej pory można ocenić, że Jacek Saryusz-Wolski stracił na tym, że przyjął propozycję PiS startu przeciwko Donaldowi Tuskowi w wyborach na szefa Rady Europejskiej.
Więcej na podstronie Aktualności


16 03 2017 Gen. Waldemar Skrzypczak: może dojść do wyprowadzenia wojsk amerykańskich z Polski.
Więcej na podstronie Aktualności


17 03 2017 Dlaczego Polska nie może włączyć takiej prędkości, aby dogonić Europę pierwszej prędkości.
Aleksander Łaszek, ekonomista Fundacji Obywatelskiego Rozwoju FOR, od wielu lat bada dystans dzielący Polskę od najbogatszych krajów, w tym mitycznych Niemiec. Rozmawiamy o tym, co poszło nie tak, że kapitalizm mamy od 28 lat, a wciąż zarabiamy cztery razy mniej niż Niemcy.
Dlaczego Polska nie może dogonić tej zachodniej Europy? Pytanie które zadaję sobie od dziesięcioleci. Ponoć to dlatego że jedziemy na rowerze, w którym jedno koło jest ruskie drugie niemieckie a przerzutki amerykańskie. Wiadomo że takim rowerem strasznie jest trudno jechać a co dopiero szybkość porządną rozwinąć. No bo jak przednie kolo chce jechać do przodu to to z tyłu ciągnie do swojego przodu czyli do tyłu a przerzutki się zastanawiają nad przełożeniem. Znaczy się każdy wuj pracuje na swój strój.

16 03 2017 Beata Szydło ruszyła w teren i tak tłumaczy Polakom swój sukces w Brukseli. 
"Politycy z UE nie mieli tęgich min” Oto jak premier Beata Szydło postanowiła wytłumaczyć zwykłym Polakom, że jej akcja w Brukseli tak naprawdę doprowadziła do umocnienia naszej pozycji w Unii Europejskiej. Według jej relacji dzień po wyborze Donalda Tuska na kolejną kadencję, przywódcy państw UE "nie mieli tęgich min”, bo usłyszeli od niej, że "jeśli nie szanują zdania Polski”, to niebawem mogą spodziewać, że spotka ich dokładnie to samo.
Ten teren i zwykli Polacy dla Szydło to salki parafialne gdzie jeszcze może liczyć na to że nikt nie będzie gwizdał. Na kwiaty nie ma co liczyć bo to nie był powrót Sobieskiego spod Wiednia.
Ten wynik 27:1 mówi wszystko. To kompromitacja Polski. Zarówno styl, załatwienie tego, rozmowa w Brukseli. Tylko Brytyjski obywatel Richard Czarnecki zrobił świetny interes z Saryjuszem – Wolskim prezesem fundacji Natolin. Za wygłupienie się w roli rzekomego przeciwnika Tuska dostaną potężną kasę która trafi do ich prywatnych kieszeni.

16 03 2017 Tusk ośmieszył Kaczyńskiego w Strasburgu. Gromkie brawa i śmiech na sali!

W środę przewodniczący Rady Europejskiej odbierał w Parlamencie Europejskim w Strasburgu gratulacje z okazji ponownego wyboru na to stanowisko. Podczas przemówień nie brakowało złośliwych i uszczypliwych uwag pod adresem polskich władz, które starały się zablokować reelekcję Tuska.
- Jestem naprawdę wdzięczny za zaufanie, jakim mnie obdarzono i absolutnie zdecydowany, by pracować ze wszystkimi krajami członkowskimi i instytucjami, aby uczynić UE lepszą i bardziej zjednoczoną - powiedział Tusk w wystąpieniu na forum europarlamentu.
Chwilę później głos zabrał belgijski europoseł Philippe Lamberts, współprzewodniczący frakcji Zielonych, który żartował, że swoją reelekcję Tusk może zawdzięczać szefowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. - Jest pan szczęśliwym człowiekiem. Faktycznie Jarosław Kaczyński, pana wróg, chciał pana głowy do tego stopnia, że udało mu się doprowadzić do jedności przywódców 27 państw, z których żaden nie chciał zrobić mu takiego prezentu - rzucił belgijski europoseł.
W odpowiedzi Tusk nie oparł się pokusie, by w uszczypliwy sposób ośmieszyć prezesa PiS. - Mogę tylko powiedzieć, że jest czymś oczywistym i naturalnym, że w sytuacjach krytycznych zawsze możemy liczyć na naszych rodaków - żartował szef Rady Europejskiej, a jego słowa wywołały gromkie brawa i salwy śmiechu.
15 03 2017 Skandal! Tusk w mundurze Wehrmachtu na okładce polskiej gazety.
Tematem najnowszego numeru"Gazety Polskiej" jest reelekcja Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Tytuł z okładki - "Europa dwóch prędkości" - nie budzi kontrowersji. Ale fotomontaż umieszczony w tle jest już co najmniej szokujący. Widać na nim byłego premiera ubranego w mundur Wehrmachtu, a tuż za nim - niemiecką kanclerz Angelę Merkel, wysiadającą z tramwaju, na którym widnieje napis "nur für deutsche Fahrgäste" ("tylko dla niemieckich pasażerów"). A Tuskowi to wszystko lata im więcej z niego się śmieją tym więcej on kasy zgarnia. On i jego rodzina nie muszą się już martwić o swoją przyszłość.

15 03 2017 Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wykupił szkolenia medialne. Kwota robi wrażenie.
Marszałkowi Sejmu, Markowi Kuchcińskiemu wielokrotnie zarzucano brak umiejętności ułożenia sobie współpracy z mediami. Jak się okazuje, wziął on sobie najwyraźniej krytykę do serca, gdyż zamierza się podszkolić w tym zakresie. Jak poinformował na TT profil "dane publiczne" Kancelaria Sejmu podpisała umowę o półrocznej współpracy z firmą Gall Media należącą do Lidii Gall (w przeszłości dziennikarki TVP i „Tygodnika Solidarność”) w zakresie przygotowania strategii komunikacji medialnej i szkoleń medialnych dla marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i jego współpracowników. Wartość umowy to 60 000 zł.
Wychodzi na to że marszałek jest niekumaty, nieczytaty i niepisaty. Trzeba jednak Kaczyńskiemu przyznać, że jak dobiera idiotów na ministrów, marszałków to nie jakieś podróbki, tylko naprawdę idiotów prima sort.  Jerzy Skoczylas, satyryk.

15 03 2017 Nadal są równi i równiejsi tak jak za komuny. Błaszczak w szpitalu jak król!
Błaszczak nie musi czekać w kolejce do szpitala. Bez kolejki, z kwiatami od dyrekcji szpitala, w osobnej sali dla VIP-ów, na specjalnie sprowadzonym dla niego łóżku – oto warunki, które zapewniono Mariuszowi Błaszczakowi w warszawskim szpitalu przy Wołoskiej. Szefa MSWiA poddano standardowemu zabiegowi laparoskopowego usunięcia pęcherzyka żółciowego. Nie była to więc operacja wykonana w stanie zagrożenia życia.
Jak pisze „Fakt”, w klinice MSWiA na miejsce na tym oddziale czeka się rok. Gazeta przytacza statystyki: „406 osób czeka obecnie na przyjęcie na oddział gastrologiczny. 204 dni robocze trzeba czekać na miejsce na oddziale. Gdybyśmy zapisali się teraz, przyjęliby nas 12 marca 2018 roku”. 
14 03 2017 Kancelaria Andrzeja Dudy na zakupach.
Portal WP money dotarł do ponad 300 umów cywilnoprawnych, które prezydenccy urzędnicy podpisali od sierpnia ubiegłego roku do końca stycznia. A w nich – dużo ciekawostek. Na przykład 400 kilogramów mięsa, młot wyburzeniowy, krzyże na ścianę i droga biżuteria – to tylko część zakupów Kancelarii Prezydenta z ostatnich miesięcy.
Więcej na podstronie Aktualności

14 03 2017 Kasa za rezygnację z pójścia na emeryturę.

Ku wielkiej radości rodaków PiS spełnił jedną ze swych sztandarowych obietnic wyborczych i nie licząc się z konsekwencjami obniżył wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Tylko w przyszłym roku ten gest ma kosztować Polaków około 10 mld złotych. W obawie przed nadmiernymi wydatkami PiS zdecydował się zapłacić tym, którzy z możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę nie skorzystają. Jak będą chcieli mogą sobie popracować dłużej. Ten, kto nie przejdzie na utrzymanie ZUS i będzie nadal pracował przez minimum dwa lata, dostanie extra 10 tys. złotych – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Na tym nie koniec, bo ci, którzy zdecydują się pracować jeszcze dłużej, będą mogli liczyć na jeszcze więcej pieniędzy. Kwota będzie rosła z każdym przepracowanym rokiem o 5 tys. – za trzyletnią dodatkową pracę będzie więc przysługiwało 15 tys., za czteroletnią 20 tys. itd.
A ja jakoś tym oszukańcom nie wierzę. Poza tym Ja i wielu innych nie martwimy się wysokością emerytury jaką będziemy otrzymywać i kiedy ją otrzymamy tylko jak do niej dotrwać. Opierając się na ogólnie dostępnych danych statystycznych pokusiłem się o rozliczenie wpłacanych składek emerytalnych do ZUS. Zainteresowało mnie to jak wygląda relacja pomiędzy dokonywanymi wpłatami a świadczeniami wypłacanymi przez ZUS. Te wyliczenia są czysto teoretyczne i mogą odbiegać od rzeczywistej sytuacji. Jakby nie liczył średnio ZUS jest na plusie około 2,7 miliarda zł miesięcznie, czyli 32,4 miliardów rocznie! nie licząc odsetek od kapitału jakie pobiera tylko li wyłącznie ZUS. Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni? Ja też. Co dzieje się z nadwyżką? 
13 03 2017 Polskie złoto nie wróci do kraju. Prawie 100 ton leży w skarbcu w Londynie.
Narodowy Bank Polski jest właścicielem 103 ton złota o wartości około 16 mld zł. W Polsce składowane jest zaledwie 5 proc. naszego kruszcu, a reszta znajduje się w skarbcu Banku Anglii.
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2017 Chorzy alarmują rządzących: niezbędne leki są niedostępne.
W najbliższych dniach do kancelarii polskiej premier trafi petycja chorych, borykających się z brakiem dostępu do ponad połowy leków onkologicznych, zarejestrowanych w ostatnich latach w Europie.
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2017 Bielan, gdzie ty spałeś? Na Wawelu?!
Nasi senatorowie to prawdziwi miłośnicy podróży po Polsce!  Czy posłowie i senatorowie muszą spać w tak drogich hotelach?
Więcej na podstronie Aktualności


13 03 2017 Czy już czas na POL-EXIT?

Czas na konkretne pytania. Tak w zasadzie trudno jest analizować ostanie posunięcia rządu w sprawie  Dyzmy Europy, czyli tzw "wyboru Tuska" . Trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski jaką rolę miał pełnić Wolski-Saryusz i po co miał być cały ten szum wokół "polskiego, twardego stanowiska". Na pewno szczęśliwy jest Shrek z Wrocławia...uniknął solidnego wykopania w rzyć z Platformy ….
Więcej na podstronie: Polityka

13 03 2017 Doświadczona posłanka wyśmiała Szydło i Kaczyńskiego. "Myślałam, że to Sobieski wrócił spod Wiednia"
- To kompromitacja Polski. Zarówno styl, załatwienie tego, rozmowa w Brukseli - powiedziała w Radiu Zet Iwona Śledzińska-Katarasińska, oceniając próbę PiS przeforsowania swojego kandydata w Radzie Europejskiej. - Chcę, żeby Polskę szanowano w Europie i myślę, że do tej pory tak było. Ale jak się przegrywa 27:1, to ja nie wiem, czy to jest dowód szacunku - dodała posłanka PO. Na koniec zażartowała z powitania Beaty Szydło po przylocie z Brukseli. - Przepraszam, ale to coś, co się odbyło w piątek na lotnisku... Ja się po prostu śmiałam. A potem pomyślałam, że nie mam z czego się śmiać, bo to widzi cały świat. Myślałam, że to wrócił Sobieski spod Wiednia - stwierdziła.

13 03 2017 Nowy pomysł ministra Szyszko. Bursztyn zostanie uznany za kopalinę, a opłaty za wydobycie wzrosną 80 razy.

No a co z babami w nosie i woskiem w uszach też zostaną uznane za kopaliny?
Ministerstwo środowiska w odpowiedzi na pytania portalu Fakt24.pl poinformowało, że dokonywane są zmiany w zakresie opłaty eksploatacyjnej za wydobywanie bursztynu. Planowane jest jej wyróżnienie i podwyższenie do kwoty 800 zł za kilogram. Dotychczas było to 10 zł za kilogram bursztynu. Sprawę opisywał także serwis naTemat, jednak nie miał on potwierdzenia, że rząd rzeczywiście pracuje nad tymi zmianami. Portal Fakt24 ustalił, że Rada Ministrów planuje przeforsować takie przepisy.

13 03 2017 Rząd podnosi pensje

Rząd sypnął groszem, ale dla swoich. W budżetówce dostali lub mają zagwarantowane podwyżki. Radość psuje jednak fakt, że nie wszyscy otrzymają tyle, ile by chcieli. Np. nauczyciele dostaną mniej niż obiecano policjantom, wojskowym i pielęgniarkom.
Pamiętajcie drodzy rodacy w tym kraju tylko rząd pracuje reszta leniuchuje i cudów od niego oczekuje. No a bez pracy nie ma kołaczy.
Sromotną porażkę trzeba osłodzić sobie podwyżkami. No bo przecież się bardzo napracowali.
Znaczy się po staremu dla nich czekoladki a dla nas wyższe podatki. Ta ich polityków praca to takie przelewanie z próżnego w puste bo efektów nie ma żadnych. Albo inaczej bywało już tak że jedni kopali dołek drudzy go zasypywali i znowu w tym samym miejscu kopali i znowu zasypywali i tak w kółko Macieju trwało to latami. Narobili się wszyscy co nie miara tego nikt nie zaprzeczy. Ba jakie pieniądze za to otrzymali. A efekt ich pracy był żaden.

13 03 2017 PiS buduje zaufane supersłużby.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak mając, jak się można domyślać, ograniczone zaufanie do służb specjalnych, przystąpił do tworzenia własnej jednostki. Będzie to Biuro Nadzoru Wewnętrznego, zatrudniające na początek około 50 osób z nieograniczonymi uprawnieniami. Będą upoważnieni do podsłuchiwania, żądania numeru IP komputera, a nawet okazania wyciągu z banku i wglądu w akta spraw prowadzonych przez policję. Trudno zrozumieć, dlaczego Błaszczak zdecydował się na powołanie tej jednostki, skoro formacja analogiczna – Centralne Biuro Antykorupcyjne – już istnieje.
Znaczy się będzie to odpowiednik CzK Dzierżyńskiego, SS, Stasi NRD i KGB bratniego narodu. Nieograniczone uprawnienia czyli będą mogli wydawać wyroki śmierci bez żadnego sądu!? Oto Jego Wysokość Jarozbaw „Balbina” Kłamczyński, sędzia, prokurator, policjant, premier i prezydent wszystkich Polaków, we wszystkich sprawach.
11 03 2017 Waszczykowski chce się mścić na UE.
Po sromotnej klęsce PiS na ostatnim szczycie UE szef polskiego MSZ chce ochłodzić stosunki z Unią i zapowiada bojkot unijnych inicjatyw.
Więcej na podstronie Aktualności


11 03 2017 Najpierw sądy, potem czystka w służbach. A jesienią wielka operacja przeciw wrogom PiS.
Połączenie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Agencją Wywiadu będzie okazją do pozbycia się "niepewnych elementów". Wszystko przed planowaną na jesień serią aresztowań
Służby specjalne czekają, aż władza rozprawi się z sądami – ustawowo spacyfikuje Krajową Radę Sądownictwa, a minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro dobierze „odpowiednich ludzi” na stanowiska prezesów sądów i wydziałów. Będzie mógł im dyktować składy orzekające w ważnych dla władzy sprawach.
Wtedy nadejdzie czas realizacji, czyli spektakularnych zatrzymań osób, na które na razie zbierane są materiały. W założeniu ma to być „blitzkrieg” na tak szeroką skalę, że opozycja kompletnie się pogubi, a media nie nadążą tego opisywać – zapowiada informator z kręgu służb.

11 03 2017 Ktoś pociął im kurtki żyletką. Osoby, które protestowały pod Pałacem przeciwko Kaczyńskiemu.
Zaś Jarosław Kaczyński grzmiał i ciskał piorunami: „Będzie wolna Polska, będzie prawda o Smoleńsku i będzie klęska tych, którzy są łotrami” – zagrzmiał. „Ta furia, ta nienawiść, ta „Oda do radości” grana w imię nienawiści nic tutaj nie zmieni” – zapewnił.
O tym, że podczas wczorajszej miesięcznicy smoleńskiej było gorąco, nie trzeba nikogo przekonywać. Teraz okazuje się, że w tłumie mogło na dodatek dochodzić do ataków z użyciem ostrych narzędzi. – Nie ukrywam, że spanikowałam wczoraj. Było groźnie – pisze na Facebooku jedna z kobiet, która była wczoraj na Krakowskim Przedmieściu.
Okazuje się bowiem, że nieznany sprawca lub sprawcy postanowili pociąć kurtki uczestników manifestacji, która miała miejsce tuż obok obchodów miesięcznicy smoleńskiej. – Podczas modlitwy smoleńskiej po Pałacem Namiestnikowskim, zagłębiony w słowach liturgii tłum ciął wczoraj żyletkami ubrania osób mniej rozmodlonych – komentuje jeden z użytkowników Facebooka.
A to wszystko z pisowskiego mściwosierdzia. Tak postępuje prawdziwy, prawy Polak, obrońca krzyża i prawdy smoleńskiej. PiSkaida pod wodzą Macierewicza wzięła się ostro do roboty. To stare komunistyczne metody. Wkrótce prowokatorzy zaczną niedopałki do kapturów wrzucać.
10 03 2017 Donald Tusk wybrany szefem Rady Europejskiej.
Szydło bojkotuje, tupie nóżkami. Nie chce podpisać konkluzji szczytu, ale jej zgoda nie jest konieczna.
W całej Polsce ludzie świętowali zwycięstwo Donalda Tuska w związku z jego wyborem na stanowisko szefa Rady Europejskiej.
To była największa porażka ba kompromitacja pisowskiego rządu w powojennej historii Polski.
Merkel triumfuje i mówi nad pokonanym Kaczyńskim: Oto jest ten, który jeszcze wczoraj rano mienił się być wyższym nad wszystkie mocarze.
Więcej na podstronie Aktualności


10 03 2017 Chłop żywemu nie przepuści…

Prawa strona sceny politycznej nie bez przyczyny uważa ekologów i obrońców środowiska naturalnego za lewactwo szukające sobie zastępczego proletariatu...Doskonale rozumiem niechęć wobec ochrony przyrody w kraju, w którym brakuje pieniędzy na leczenie chorych dzieci. Niechęć tę wzmaga absurdalność ustawodawstwa i praktyki w tej dziedzinie. Absurdalne jest na przykład, że pies, który uciekł właścicielowi i spędza w schronisku na Paluchu tylko jedną noc zostaje na koszt podatnika zaszczepiony przeciwko wszelkim zwierzęcym chorobom, odrobaczony, odpchlony ( niezależnie od jego faktycznego stanu), a na pożegnanie właściciel dostaje w prezencie smycz.
Więcej na podstronie: Polityka


09 03 2017 Protesty kobiet w wersji TVP.
TVP nie po raz pierwszy wspięła się na szczyty manipulacji i we właściwy tylko dla siebie sposób relacjonowała wczorajsze protesty kobiet anonsując, iż na ulice wyszły małe grupki feministek, domagających się aborcji na życzenie. Jak było dobrze wiemy, ale pokrótce przypomnijmy: ulicami stolicy oraz wielu innych miast Polski przeszli uczestnicy manifestacji związanych z Międzynarodowym Strajkiem Kobiet.
Na pl. Konstytucji głos zabrała m.in. aktorka Maja Ostaszewska. „8 marca jest niezwykłym dniem, w którym pokazujemy naszą godność i nie zgodzimy się zdeptanie naszej godności. W kobiecej solidarności jest niezwykła siła, której nie da się zatrzymać” – przekonywała. Zwróciła uwagę, że równouprawnienie jest ważne zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Walczymy o prawa dla nas wszystkich – dodała.

09 03 2017 Ukraińcy mają dość LENIA Nowaka.

A miało być tak pięknie. Ledwie w październiku Sławomir Nowak został prezesem Ukrawtodoru, ukraińskiej państwowej agencji drogowej, i przyjął tamtejsze obywatelstwo, a już nasi wschodni sąsiedzi na niego narzekają. Media zarzucają byłemu polskiemu ministrowi transportu lenistwo, wytykają, że rzadko przychodzi do pracy i domagają się jego dymisji.
Przecież Ukraińcy doskonale wiedzieli że Nowak zna się tylko na zegarkach. Liczyli na jego znajomości w Polsce i wielkie kontrakty na realizację dużych inwestycji. Stało się niestety inaczej Kaczyński wykosił jego kumpli ze wszystkich stanowisk i obsadził je Rycerzami Dojnej Zmiany. Nowak kolekcjonował zegarki na rękę ci z Dojnej Zmiany kolekcjonują pałace z komnatami gdzie jest ci zegarków wszelakiej rasy i maści w brud. No bo to są brudne zegarki. 
09 03 2017 Waszczykowski grozi paraliżem szczytu UE. 
Blokowanie mównicy w Sejmie przez PO jest be natomiast blokowanie PE przez Kaczyńskiego jest cacy i po demokratycznemu.
Jak dowiadujemy się z portalu wPolityce, Polska planuje jednym gestem unieważnić dzisiejszy szczyt Unii Europejskiej. Informuje on, że gdyby próbowano przeforsować reelekcję Donalda Tuska, Polska może nie podpisać konkluzji szczytu, co jest jednoznaczne z unieważnieniem jego ustaleń. Konkluzja bowiem musi być podpisana przez każde z państw uczestniczących w szczycie. „W żadnym wypadku nie zaakceptujemy narzucenia siłą kandydata, który nie ma poparcia rządu polskiego i nawet nie zabiegał o nie” – tej treści stanowisko polskiej dyplomacji prezentują dziennikarze portalu i powołują się na „poważne źródła dyplomatyczne” tej informacji.
Kaczyński nie ciąża w każdej chwili można go usunąć z polityki.
Ponowny wybór Tuska to będzie pierwsza porażka Kaczyńskiego po wygranych wyborach. To będzie początek końca PiSu Kaczyńskiego. Europo dawaj czadu TW Balbinie. Prezes robi czystkę a zapomina o sobie że był TW.
Polska nareszcie doczekała się ekipy, która dla interesu narodowego potrafi wznieść się ponad gry partyjne. Delegacja z Polski pod przewodnictwem Beaty Szydło zajęła w nocy mównicę w sali posiedzeń Rady Europejskiej w Brukseli i domaga się odwołania Donalda Tuska oraz przywrócenia Jacka Saryusza-Wolskiego na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej – dowiaduje się ASZdziennik.
Wolne Media! Wolne Media! – krzyczała Beata Szydło wspierana przez Beatę Mazurek i Marka Suskiego. 
08 03 2017 Szydło między słowami zdradza, że tak naprawdę PiS nie może wybaczyć Tuskowi słów z 17 grudnia. 
Co wtedy powiedział?
Więcej na podstronie Aktualności


08 03 2017 Czystki w dyplomacji. Waszczykowski zwolni doświadczonych, a na ich miejsce da swoich "Misiewiczów"
Wszyscy pracownicy służby zagranicznej muszą mieć się na baczności. MSZ za moment wprowadzi w życie nowelizację ustawy oczyszczającej kadry z "tajnych współpracowników służb PRL, absolwentów Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) i osób niekompetentnych". O usunięciu Andrzeja Przyłębskiego, czyli prawdopodobnie TW "Wolfganga", na razie nie ma mowy.

08 03 2017 Dziennikarka POLITYKI o Andrzeju Dudzie: został przecwelony przez PiS. 
Skandaliczna wypowiedź podczas Poranku TOK FM. Ewa Siedlecka, dziennikarka "Polityki" oceniła, że Andrzej Duda "został jak to się ładnie mówi, przecwelony przez PiS". Słowa publicystki wywołały szok wśród internautów i dziennikarzy.
- Jestem zdziwiona ilekroć, ktoś próbuje serio traktować prezydenta Dudę, nie chodzi mi o człowieka Andrzeja Dudę, tylko chodzi mi o sposób w w jaki sposób sprawuje urząd. Wydaje mi, że przynajmniej od pół roku ale moi zdaniem znacznie dłużej jest oczywiste ze on tego urzędu nie sprawuje. Jest użytecznym narzędziem - oceniła Ewa Siedlecka. Skandaliczne słowa dziennikarski wywołały wielkie poruszenie na Twitterze.
Według mnie bardzo trafnie dziennikarka powiedziała o prezydencie Dudzie. Komorowski był od pilnowania żyrandola a Duda jest długopisem od podpisywania wszystkiego co mu Kaczyński podsunie. Jak można poważnie traktować kogoś kto nie ma własnego zdania!

09 03 2017 Macierewicz dał Misiewiczowi dodatek

Jakim cudem Bartłomiej Misiewicz zarabia ponad 12 tysięcy złotych brutto? Przecież to więcej, niż otrzymują wiceministrowie obrony narodowej. Wreszcie poznaliśmy odpowiedź na to pytanie. Jeden z najbardziej zaufanych współpracowników ministra Antoniego Macierewicza dostaje 6070 zł wynagrodzenia zasadniczego, dodatek funkcyjny 1810 zł i. dodatek specjalny w wysokości 4121,24 zł, który mu przyznał sam szef.
Dlaczego Macierewicz wbrew wszystkiemu i wszystkim trzyma Misiewicza u swego boku?W aptece pracował za moździerz aptekarski a jednak głowę ma nie tylko od parady. Być może i usta? Odkąd Antoni Macierewicz został ministrem obrony narodowej, jesteśmy świadkami całego szeregu zachowań każących dalece wątpić w słuszność tej nominacji. Ciekawe jaki pseudonim miał jako TW? Szalony a może Tumanus. 
Memy: Satyr Tumanus na Śmieszne zdjecia 
07 03 2017 Szyszko kupił tereny o powierzchni większej niż województwo śląskie? 
Rzecznik rządu: Podejrzewam, że to pomyłka
Więcej na podstronie Aktualności


07 03 2017 Mariusz Błaszczak: jest grupa ludzi, która próbuje uniemożliwić pomodlenie się.

Nikt nikomu nie zabrania się modlić! Tylko niech to robi za swoje pieniądze a nie za moje. Te MĘCZENNICE smoleńskie dobijają naród.
Więcej na podstronie Aktualności


07 03 2017 Morawiecki: Będziemy rządzili do 2031 roku. Hitler i Stalin też mieli wieczne rządzić!

– „Będziemy rządzili do 2031 r. W najgorszym razie do 2027. Pokazaliśmy wizję” – powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki tygodnikowi „wSieci”. Opowiedział dziennikarzom o spodziewanych efektach swojego flagowego planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju: – „Zwiększenie udziału polskiego kapitału w sektorze bankowym, nowa jakość polityki eksportowej, pakiet ułatwień dla firm, początek elektromobilności w Polsce, efektywne zjednoczenie instytucji rozwoju, ponad 50 tys. nowych miejsc pracy w sektorze zaawansowanych usług dla biznesu, wyższe płace w większości branż czy pozyskiwanie nowoczesnych technologii i inwestycji polskich oraz zagranicznych bez wyprzedaży majątku narodowego” – wyliczał.
Prezes Kaczyński żeby nie wiem jak się starał to już żadnych wyborów nie wygra. Wszyscy mają już dość małego zgryźliwego człowieczka, kartofla z Polski. Pytanie co dalej z Kaczyńskim i PiSem? No bo jak Tusk wróci to będziemy mieli piekło w Polsce i kartofel zostanie upieczony.

06 03 2017 Totalny chaos w skarbówce! Nie działają systemy informatyczne, odchodzą pracownicy, urzędnicy gubią się przepisach. 
Wielki falstart Morawieckiego. Tego nie da się zrozumieć. Od początku tego roku dużą część deklaracji dotyczących podatku VAT księgowi muszą przekazywać do urzędów skarbowych w postaci elektronicznej – Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). Aby dopasować swoje komputery do narzuconego im przez resort Morawieckiego oprogramowania wielu z nich musiało już w ubiegłym roku wymienić sprzęt, gdyż JPK wymaga systemu operacyjnego Windows 10. Kiedy księgowi to zrobili, ponosząc duże koszty, okazało się, że do odbioru JPK nie są dostosowane komputery.. urzędów skarbowych.
„Cały czas każą nam uaktualniać albo wymieniać oprogramowanie” – mówi prosząca o zachowanie anonimowości księgowa. „Nic to nie daje, ale 500 zł za każdym razem trzeba wydać”. Problemy z JPK zaczęły się już w lutym, w czasie składania deklaracji VAT za styczeń br. Okazało się wtedy, że system informatyczny skarbówki „nie wyrabia” i chociaż złożenie deklaracji w formie elektronicznej jest możliwe, to jej korekty – już nie.
To jednak nie koniec chaosu. Po reformie skarbówki wielu jej pracowników „dało nogę”, nie chcąc występować w roli bezwzględnych ściągaczy należności podatkowych, którą to rolę narzuciła im ustawa o KAS.
03 03 2017 Czy ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski to TW Wolfgang?
Czy pani prezes TK Przyłębska powinna złożyć dymisję? Według mnie tak bo osoba na tym stanowisku powinna być nieskazitelna, apolityczna.
Więcej na podstronie Aktualności


04 03 2017 Hańba! Emerytalny SKANDAL! "Dostałem 92 gr podwyżki"

Więcej na podstronie Aktualności


04 03 2017 Posłanka PiS przerażona: UBecy grożą mi śmiercią
Dokonujemy rozpoznania waszych rodzin. Po wejściu w życie ustawy podejmiemy się likwidacji waszych najbliższych - tak zaczyna się anonim skierowany do posłanki PiS Barbary Dziuk. A wszystko przez ustawę dezubekizacyjną, przewidującą zmniejszenie emerytur funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL. Posłanka uważa, że to właśnie byli ubecy napisali ten list.

04 03 2017 Rząd kupił Szydłolocik

Wreszcie! Premier Beata Szydło już nie poleci wojskową CASĄ, bo wkrótce będzie miała do dyspozycji rządowy i do tego tańszy gulfstream! - Koszt dwóch G550 to 440 mln zł. Planujemy, że pod koniec 2017 r. rząd poleci już tymi maszynami - mówi wiceszef MON Bartosz Kownacki.

03 03 2017 Beata Szydło wylatała już milion złotych. Od początku urzędowania podróżowała samolotem wojskowym już 39 razy.
Jak wylicza "Super Express", koszt jednego wypadu Casą tam i z powrotem to ok. 34 tys zł. Według dziennika, szefowa polskiego rządu najczęściej lądowała w Krakowie i Katowicach. Koszt przelotów wyniósł 986 tys. złotych.
Dlaczego są równi i równiejsi? Czy kodeks pracy nie obowiązuje panią premier? Szef jak mnie wyśle w dłuższą delegację to zwraca mi koszty przejazdu najtańszym środkiem lokomocji i dopiero po 14 dniach mogę wrócić na weekend do domu na jego koszt. Częściej mogę do domu przyjeżdżać ale na swój koszt.
Za Kaczyńskiego Dojna Zmiana ma jeszcze lepiej jak za króla Sasa nie tylko je i popuszcza pasa ale rozkrada bezkarnie majątek narodowy. Kaczyńskiemu klapki na oczy założyli i zatyczki w uszy wsadzili tak że widzi i słyszy tylko to co Dojna Zmiana chce żeby widział i słyszał. Myślałem że za Tuska było apogeum dla korupcji, nepotyzmu, nonszalancji i niekompetencji urzędników, grabieży majątku narodowego etc. A jednak okazuje się że można więcej i rząd daje radę. No i to jest jedyna obietnica przedwyborcza jaka jest spełniana z nawiązką.
02 03 2017 Jarosław Wałęsa zamieni 50 tys. zł pensji na 9 tys.
…..marzy mu się fotel prezydenta Gdańska.
Podobnie jak Morawiecki zrezygnował z rocznej pensji kilkumilionowej na rzecz pensji kilkusettysięcznej.
Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2017 Janusz Lewandowski: PiS czyni z Polski dom wariatów

A oto krotka historyjka o Lewandowskim!?
Kariery często wykwitają nagle i znienacka, jak na wiosnę mlecze na trawniku. Powiedzmy, taki Janusz Lewandowski pracował w PLO
Więcej na podstronie Aktualności


02 03 2017 Świniobicie po polsku...czyli strzeż się rolniku pisowskiego konfidenta...

Więcej na podstronie Aktualności

02 03 2017 Zadłużenie Polski osiąga już bilion złotych

928 mld 661,2 mln zł – tyle wyniosło zadłużenie skarbu państwa na koniec ubiegłego roku – poinformowało Ministerstwo Finansów.
Więcej na podstronie Polityka

02 03 2017 Czy ormowcy też są ,,wyklętymi"? No bo Stanisław Piotrowicz, poseł PiS, prokurator stanu wojennego pewnie nim zostanie o ile już nim nie jest i za to zgarnia co miesiąc nie małą sumkę.
Ormowcy też  są ,,wyklętymi”!!!!!!!! Co za obłęd z profanacją ,,Żołnierzy Wyklętych”. Nie dość, że władza pisowska w swoich reżimowych mediach szaleje w podwieszaniu się pod ŻW, to w swojej propagandzie zapędziła się w ślepy zaułek.
Więcej na podstronie Polityka

02 03 2017 Cwany plan PiS na przejęcie samorządu? Wymyślili jak przepchnąć słabych kandydatów, którzy polegliby w II turze wyborów

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", PiS wpadło na pomysł, jak z poparciem nieco powyżej 30 proc. wygrywać w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, w które dotąd były dwuturowe, gdy żaden z kandydatów nie uzyskał w pierwszym głosowaniu ponad 50 proc. głosów. Partia rządząca ma planować takie zmiany w prawie wyborczym, by drugą turę wyborów samorządowych po prostu zlikwidować. Koalicjanci PiS z Polski Razem twierdzą jednak, że o takim pomyśle nie słyszeli.
Łatwiej powalczyć o to, by choćby jednym głosem zwyciężyć w jednoturowych wyborach. Takich, w których nawet i 5 proc. głosów wystarczyłoby do zwycięstwa, gdyby żaden z kontrkandydatów nie zdobył większego poparcia...
A najlepiej to tak po prostu zlikwidować wybory i niech prezes w teczkach przywozi wójtów, burmistrzów, prezydentów miast etc. Wszak tak już w historii Polski bywało. Urzędników w teczkach przywożono a my ich później w taczkach odsyłaliśmy. Pojechał w futerku wrócił w kuferku.
Z internetu:Ludzie obudźcie się bo za chwilę będzie za późno, brońcie nasz kraj przed PiSem to już nie są w tej chwili żarty, to już jest bardzo poważna sprawa, jak nieudacznicy, psychopaci, ludzie mali nie tylko wzrostem, ale intelektem jeszcze chwilę porządzą, to z naszego kraju nic nie zostanie, spójrzcie na historię Polski ile razy tacy nędznicy jak obecna władza doprowadziły ją do upadku, i później trzeba było czasu, wysiłku, nierzadko krwi żeby ją znowu odzyskać. Patrzycie na to co się dzieje i nie reagujecie. Myślicie ,że się Polska sama uratuje? nie liczcie na to . Jeżeli w porę wszyscy nie zareagujemy, to może się okazać , że rzeczywistość jaką nam zgotują będzie porażająca. Ktoś powiedział, że działania PiS to jak choroba stwardnienie rozsiane, na początku objawy nie są zbyt dokuczające, ale jak się rozwinie to jest już nie do wyleczenia. Popatrzcie wokół siebie, kto to są działacze PiS. Zastanówcie się czy chcielibyście mieć takich przyjaciół, takich kolegów, znajomych, czy chcielibyście z nimi spędzać wolny czas. Jeżeli nie to zastanówcie się dlaczego robicie taką krzywdę naszemu krajowi dając im władzę?
01 03 2017 Prokurator stanu wojennego złożył hołd ofiarom komunizmu.
Stanisław Piotrowicz – poseł PiS, prokurator stanu wojennego – wziął udział w uroczystości odsłonięcia Pomnika Ofiar Komunizmu i Żołnierzy Wyklętych w swoim rodzinnym Krośnie. W uroczystościach związanych ze świętem Żołnierzy Wyklętych wzięli udział: rodziny ofiar, parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych i wielu organizacji oraz mieszkańcy. Wielkim zgrzytem była jednak obecność wśród zgromadzonych Piotrowicza, który w czasach PRL był w Krośnie prokuratorem. Na jego profilu na Facebooku można zobaczyć zdjęcia z niedzielnych uroczystości, na których widać, jak składa kwiaty pod pomnikiem. W internecie pojawiły się głosy, zarzucające Piotrowiczowi niestosowność zachowania.

01 03 2017 Kuchciński za 1,6 mln zł zafunduje posłom nową knajpę. 

Marek Kuchciński z pewnością nie należy do skąpych włodarzy. To za jego kadencji posłowie dostali aż dwie podwyżki na prowadzenie biur poselskich, a na dodatek chętnie rozdaje nagrody. Teraz marszałek z publicznych pieniędzy chce wyłożyć sporą kasę na remont restauracji sejmowej. 
Marmury i złoto ozdobią knajpę sejmową. Na stołach będzie najdroższa porcelana, kryształy,złote patery, obrusy z jedwabiu. No jak się bawić to się bawić na całego drzwi wyżyć okna wstawić. Przepijemy naszej babci domek cały domek cały, domek cały i kalosze i bambosze i sandały jeszcze dziś , jeszcze dziś Oni, znaczy się nasza władzuńka ukochana, wierzą, że nikt nigdy ich nie rozliczy, więc w swoim mniemaniu mogą robić co chcą. Trzy lata musimy pracować na pełnych obrotach by długi zrobione przez rządzących spłacić. Dziś Polska potrzebuje dobrego gospodarza, społecznika oddanego sprawom kraju i jego mieszkańcom a nie prywacie, mamonie... Trzeba dobitnie powiedzieć, dość tego ględzenia, dość tego balowania, dość tego hulania, dość majątku naszego sprzeniewierzania... Nadszedł czas by rozliczyć każdego drania. Dziś nie czas na tańce. Maksymalnie nas wyzyskują, okradają a my udajemy że tego nie widzimy. 
28 02 2017 Kukiz: Forma PiS-owskiej propagandy poraża.
Stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z dziennikarzem „DoRzeczy”. – „Czy widział pan, jakie rzeczy ostatnio mówi się w mediach pana Sakiewicza?! Najpierw sugestia, że wypadek pani premier to był zamach, a potem stwierdzenie, że powinniśmy uklęknąć i podziękować pani premier za to, że na południu Polski nie zjada się psów.
Więcej na podstronie Aktualności

28 02 2017 W centrum Białegostoku stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Mimo sprzeciwu mieszkańców.
Rada Miasta większością głosów dała zgodę na jego budowę. Wcześniej odrzuciła wniosek radnych PO, by przeprowadzić w tej sprawie konsultacje społeczne. Uchwałę w sprawie budowy pomnika przygotowali radni PiS, którzy w mają w radzie samodzielną większość. Opozycja pyta o to, jakie zasługi ma dla miasta Lech Kaczyński. PiS twierdzi, że to "trywialne pytania".

27 02 2017 Kogo rodzi polski Kościół katolicki

Polski Kościół katolicki począł i urodził Jacka Międlara, który jeszcze niedawno nosił sutannę i jako taki zagrzewał ONR-owców do nacjonalizmu i faszyzmu. A to w kościołach we Wrocławiu czy też Białymstoku, jak Polska szeroka. Międlar przerzucany był przez diecezje, jak gorący kartofel, wreszcie tego nie wytrzymał i wziął życie w swoje ręce – wystąpił ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy.
Więcej na podstronie Aktualności

27 02 2017 List do PANA Kaczyńskiego.

Pamiętam z przedszkola, że kiedy nie można było spuścić manta silniejszemu koledze, to zawsze można było go opluć.
Piszę do PANA powodowany rosnącym niepokojem, który dziś jest udziałem wielu, bardzo wielu rodaków, pytających siebie nawzajem – co dalej z tą Polską? Nie wiemy, co oznaczać będzie dla nas PANA panowanie nad państwem.
Więcej na podstronie Polityka

27 02 2017 Zagraniczna "sława" Misiewicza. Czesi nie mogą się nadziwić

Wstyd z powodu rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza robi się coraz bardziej międzynarodowy. Barwna postać „Misia" zwróciła uwagę naszych czeskich sąsiadów. Jak odbierają kontrowersyjnego rzecznika? "27-letni doradca ministra stał się synonimem upadku polskiej polityki" – napisał portal aktualne.cz i wyliczył kilka najbardziej znanych wpadek bliskiego współpracownika szefa MON.
Niezwykłą postać polskiej polityki dostrzegli nasi bracia Czesi i porównali Misiewicza do "pompatycznego szlachcica z XVIII wieku". W XVIII wieku polscy szlachcice swoim zachowaniem wypromowali pojęcie "warcholstwa", którym potocznie określa się „awanturnictwo, wichrzycielstwo i sianie zamętu politycznego”. Można mieć obawy, że gdyby nie uprzejmość czeskich autorów tekstu wobec Polaków, o Misiewiczu napisali by wprost, nazywając go właśnie "warchołem"...
Czesi, podobnie jak wielu Polaków, nie mogą się nadziwić, co takiego ma w sobie Misiewicz, poza bezwzględną lojalnością wobec jego mistrza Antoniego Macierewicza, że dostąpił aż tak wielu zaszczytów. 
26 02 2017 Dwa powiaty: grodzki i ziemski funkcjonują od 1999 roku, czy powinien powstać jeden powiat?
Pytanie banalne czy prezydent miasta powiatowego powinien być jednocześnie nadrzędną władzą dla wójtów, burmistrzów? Każdy sam sobie niech odpowie na to pytanie. Dziś (po 1989 roku) władza w Polsce na każdym jej szczeblu to bajoro w którym tytłają się rozjuszone watahy zawzięcie walczące o każdy najdrobniejszy kęs dla siebie nie licząc się z tym że ktoś zostanie ochlapany czy nawet utopiony.
Więcej na podstronie Aktualności
Z listu do Koryntian.
07:58 - 22. Feb. 2017 https://twitter.com/sowa/status/834296371238862848 
http://sowamagazyn.blogspot.com/2014/01/bohdan-poreba-zmarl-fo291-stefan.html
Szanowna Pani Prokurator, Kaczyński skończy na lawecie jako pedał z rozpiętym rozporkiem – jakich treści obelżywych chciałaby doczytać się Prokuratura Krajowa w przepowiedni dla Królowej Saby, Cioty, czy Nabuchomora? Gen. Polko tak samo proroczo powiedział niedawno: ich brak wyobraźni może być przyczyną tragedii.
Więcej na podstronie Polityka

Częścią Imperium Brytyjskiego, o którym mówi Helga Zepp-LaRouche (tu więcej: http://bueso.de/empire )
jest w Polsce Aleksander Smolar Fundacja Batorego i Jarosław Kaczyński jako SŁUP terrorystycznej, spiskowej organizacji "Grupa Windsor" (Lech Kaczyński, Marek Jurek, Kazimierz Michał Ujazdowski i inni), której londyńska żydomasoneria powierzyła władzę na terytorium skolonizowanej po 1989 r. Polski. Agentami Imperium Brytyjskiego byli i są nadal aktywni publicznie komandosi zrzuceni do robienia w Polsce za ministrów: Radek Sikorski i Jan-Vincent Rostowski. Urodzony w Londynie Ryszard Czarnecki robi za ponadpartyjną wtyczkę Imperium Brytyjskiego w Parlamencie Europejskim, aktualnie członek PiS.

23 02 2017 Początek końca PiS?
Ledwie minął rok z małym okładem, a poważnych porażek Kaczyńskiemu i jego partii policzyć można dość sporo. A tak niewiele brakowało, żeby pochlebcy Kaczyńskiego rozpoczęli budowę jego mitu jako nieomylnego przywódcy. Na światło dzienne zaczęło wychodzić zwykłe partactwo w myśleniu, zapiekłość, brak możliwości realizacyjnych, kiepskie zaplecze kadrowe, zwykła nieuczciwość, pazerność i zakłamanie.
Więcej na podstronie Polityka

24 02 2017 Związkowcy zarabiają fortunę, a grożą strajkiem.
Oto cała prawda o związkowcach w państwowej spółce Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (PPL). Zarabiają ponad 9 tys. zł, a zapowiadają strajk, jeśli... nie dostaną podwyżek i gwarancji odpraw równych 36 miesięcznym pensjom. Świetnie opłacani związkowcy z PPL chcą unieruchomić porty lotnicze.
Związki Zawodowe powinny swoje siedziby mieć poza zakładami pracy i utrzymywać się ze składek członkowskich a nie być na garnuszku państwowym. Wtedy w ich interesie będzie walka o prawa robotników a nie walka o przywileje dla działaczy. Dzisiejsze związki przekształciły się w partie polityczne które dbają tylko o swoich przywódców.

23 02 2017 Żandarmeria Wojskowa WSTRZYMUJE ruch na ulicy, żeby Macierewicz mógł przejść.

Na Twitterze Platformy Obywatelskiej zostało opublikowane nagranie, na którym widać, jak Żandarmeria Wojskowa wstrzymuje ruch na ulicy, bo przechodzi nią Antoni Macierewicz. Posłowie PO są oburzeni nagraniem: - Arogancja władzy. Państwo PiS w pigułce - komentują na Twitterze.
Zawsze mam wątpliwości czy powinienem słuchać poleceń ŻW, przecież jestem cywilem a kodeks drogowy wyraźnie mówi kto może wydawać polecenia uczestnikom ruchu drogowego. ŻW takie uprawnienia nabywa w czasie stanu wojennego lub klęski żywiołowej. No tak Macierewicz na jezdni to tak jak by ktoś niósł bombę o dużej sile rażenia. Szkoda że nie ewakuowali połowy miasta
22 02 2017 Prokuratura zna odpowiedź na kluczowe pytanie ws. wypadku premier Szydło
Kto jest autorem tej odpowiedzi? Ile ta odpowiedź kosztowała polskiego podatnika? To da pytania na które niestety każdy sam musi znaleźć odpowiedź.
Więcej na podstronie Aktualności

22 02 2017 Ojciec Rydzyk uratuje Szyszkę?
Prezes został oszukany! – mówią rozmówcy z PiS.
Więcej na podstronie Aktualności

23 02 2017 Jarosław Kaczyński: jesteśmy ludzkimi panami.

Kiedy Samoobrona blokowała Sejm, nie mieliście żadnej wątpliwości, że trzeba użyć siły. Myśmy jej nie użyli, chociaż były wszelkie przesłanki prawne, żeby to zrobić - powiedział z mównicy sejmowej Jarosław Kaczyński zwracając się do posłów opozycji, którzy zgłosili wniosek o odwołanie marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego. Prezes PiS zapowiedział jednak, że Marek Kuchciński nie straci swojej funkcji. - Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami w przeciwieństwie do niektórych ludzi - dodał.
Ludzki Pan Tobie zabrał swoim dał. Taki to z Kaczyńskiego ludzki pan. Na pana to trzeba mieć wygląd i to coś a wam towarzyszu Kaczyński słoma z butów wystaje. Jarosław i Chamy powieść ostatniego romantyka o swej wizji Nowej Polski.  Jak są Pany, to muszą być też Chamy i będzie jak za pańszczyźnianej Polski. Ludzki pan to taki co nie bije nie strzela ale wszystko poddanemu zabiera.

22 02 2017 Wożą premier do domu wojskowym samolotem. 

Okazuje się, że Ministerstwo Obrony Narodowej finansuje weekendowe powroty do domu premier Beaty Szydło ! I to nie byle czym, bo wojskowym samolotem transportowym CASA! Koszt takiego wypadu tam i z powrotem to ok. 34 tys zł. - CASA nie służy temu, aby premier latała sobie nim na weekend do domu, traktując go jak podniebną taksówkę. To wbrew procedurom - komentuje nam były szef MON Tomasz Siemoniak z PO.
No a co z MIOTŁAMI? Nie nadają się już do latania! Pani premier nie musi co tydzień latać do domu na koszt podatnika skoro mieszka w Warszawie. A jak chce to niech za to płaci z własnej kieszeni.

21 02 2017 Ilu dziś takich Buzków ma status pokrzywdzonego i stoi w pierwszym szeregu po ordery i zaszczyty!? Wszak to wielcy opozycjoniści!

TW Karol...likwidator polskich kopalń...
Pierwszym zadaniem agenta było zdobycie dla Układu Warszawskiego najnowszych technologii utylizacji gazów bojowych. Po powrocie do kraju, w końcu 1972 roku, Jerzy Buzek złożył stosowny raport.
Nagrodą za efektywną pracę było umożliwienie przyznania tytułu naukowego docenta. Jerzy Buzek posiadał minimum 3 „teczki” , pierwszą, gdy był rozpracowywany, drugą założył Wywiad, trzecią Służba Bezpieczeństwa, nadając kryptonim Tajny Współpracownik (TW) „Karol”.
Więcej na podstronie Polityka
22 02 2017 Kaczyński ściął ustawę, na którą sam głosował.
Nie będzie samowolnej wycinki drzew! Jarosław Kaczyński ostro zrugał resort środowiska Jana Szyszki za nowe przepisy. Zapowiedział również nowelizację ustawy w tej sprawie. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że sam prezes głosował za wymienioną ustawą! A przepisy zostały przyjęte na słynnych grudniowych obradach, gdy posiedzenie Sejmu przeniesiono do Sali Kolumnowej!
Czy to nie był pierwszy krok do sprywatyzowania polskich lasów? Już je tną na potęgę by płacić odszkodowania spadkobiercom przeważnie Żydom za utracone mienie w Polsce.

21 02 2017 Kto wpuścił Dudę w kanał? Jan Dziedziczak? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o roszczenia. Żydowskie roszczenia.
Więcej na podstronie Polityka


21 02 2017 Na wygaszenie polskich kopalń zęby sobie ostrzą zarówno Niemcy, jak i Rosja.

Coraz więcej świadczy o tym, że Niemcy traktują polski węgiel jako swój zasób strategiczny i nie życzą sobie, aby Polacy eksploatowali węgiel, zwłaszcza najlepsze pokłady tego węgla, dlatego dążą do wygaszenia górnictwa na Śląsku, aż sami nie przejmą tych złóż.
Więcej na podstronie Aktualności

21 02 2017 Smoleńskie wizyty na Wawelu. Jak PiS stworzył kolejną „uroczystość” państwową.
Prezes Jarosław Kaczyński z prywatnych wizyt na Wawelu uczynił kolejną, po słynnych miesięcznicach smoleńskich, państwową uroczystość. Rzecz w tym, że opór społeczny przeciwko temu posunięciu okazał się wyjątkowo silny. Pytanie, czy nastroje opinii publicznej będą dla szefa Prawa i Sprawiedliwości jakąkolwiek przeszkodą?
Wizyta prezesa PiS w miesięcznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego na Wawelu przerodziła się w koleją polityczną awanturę. Przeciwnicy rządu zablokowali drogę Jarosławowi Kaczyńskiemu i towarzyszącym mu partyjnym działaczom. Interweniowała policja. Rządzący natychmiast oskarżyli opozycję o zakłócanie prywatnej wizyty na grobie byłego prezydenta. 
Pytanie tylko czy ta wizyta była rzeczywiście prywatna? Czy zwykłych ludzi, a nawet posłów odwiedzających groby swoich zmarłych eskortuje policja i jej przełożony - minister spraw wewnętrznych? Czy może raczej dla PiS to kolejna okazja do ustawienia się w ulubionej roli ofiary?Źródło: newsweek.pl
19 02 2017 Macierewicz odlatuje i wylicza etapy rosyjskiej agresji.
Szef polskiego resortu obrony Antoni Macierewicz, zabierając głos podczas monachijskiej konferencji poświęconej bezpieczeństwu, wyliczył „wszystkie” główne etapy rosyjskiej agresji na Zachód. Jednym tchem wymienił wojnę z Gruzją, zajęcie Krymu i wojnę na Ukrainie oraz… katastrofę smoleńską.
Więcej na podstronie Aktualności

20 02 2017 Macierewicz zakazał dowódcom WP bezpośredniego kontaktu z prezydentem Dudą
Szef MON Antoni Macierewicz jesienią zakazał najważniejszym dowódcom Wojska Polskiego bezpośredniego kontaktu z prezydentem Andrzejem Dudą. Cel to odcięcie prezydenta od informacji dotyczących sytuacji w armii oraz prywatne interesy Macierewicza. Czy to oznacza, że w kwestii wojska Duda nie ma już nie do powiedzenia?
Ustny zakaz kontaktów dla szefa sztabu, dowódcy generalnego i dowódcy operacyjnego sił zbrojnych został wydany jesienią przez szefa MON – informuje „Gazeta Wyborcza”. Jak mówi informator „GW” z Pałacu Prezydenckiego, Andrzej Duda pogodził się już ponoć z tym, że nie ma wpływu na sytuację w wojsku, a w gronie zaufanych współpracowników miał nawet stwierdzić, że „nie tylko on ma problemy z Antonim Macierewiczem”.  

20 02 2017 Ojciec Rydzyk jest wśród "100" najbogatszych Polaków! Jego majątek jest OGROMNY!
Od wielu lat mówi się o tym, jak ogromnym majątkiem dysponuje ojciec Tadeusz Rydzyk, jednak do tej pory nie szły za tym żadne konkretne liczby. Tymczasem tygodnik "Wprost" poinformował, że dotarł do sprawozdań finansowych jego kluczowych biznesów. Wynika z nich, że gdyby był on właścicielem kontrolowanych przez siebie biznesów, znalazłby się na 83 miejscu rankingu najbogatszych Polaków, z majątkiem przekraczającym 55 mln zł! Imperium Rydzyka rośnie w siłę. Niedługo będzie potężniejsze od imperium cara Mikołaja. Kiedy Rydzyk odtworzy Bursztynową komnatę? TRWAMy dzięki Radiu Maryja, Tuskowi i Kaczyńskim. Bóg im zapłać!? 
Memy na podstronie Foto szopka 2 
18 02 2017 Kaczyński przyjechał na Wawel odwiedzić grób brata.
Pod Wawelem zebrało się w sobotę kilkadziesiąt osób. Przynieśli ze sobą tabliczki ze znakiem zakazu wjazdu i hasłami: "Nekropolia nie dla PiS-u", "Stop upartyjnianiu Wawelu",
Po miesięcznicy na Wawelu Brudziń......skiemu puszczają nerwy. "Dzicz wyje, plując nienawistnie"
Więcej na podstronie Aktualności

18 02 2017 Wałęsa u Stonogi: Jeden Kaczyński zginął, a drugi albo skończy w wariatkowie, albo...
Ja w sumie mu współczuję. Przy takim kłamstwie obstawiać, przecież to prędzej czy później to wyjdzie na jaw. On zapłaci straszliwą cenę.
Więcej na podstronie Aktualności


18 02 2017 Jarosław Kaczyński: Władzę trzeba kontrolować.
Jarosław Kaczyński od kilku tygodni objeżdża Polskę i spotyka się z działaczami partii, z którymi rozmawia o zbliżających się wyborach parlamentarnych i wyjaśnia zmiany, jakie planuje PiS.
Nie inaczej było w Białymstoku, gdzie prezes udzielił wywiadu publicznemu Radiu Białystok. - Jesteśmy głęboko przekonani, że pewne przewietrzenie samorządów jest potrzebne - mówił Kaczyński, zapowiadając walkę z "korporacjami ludzi, którzy rządzą". Ale samo zapobieganie powstawaniu takich korporacji, zdaniem prezesa, nie wystarczy. - Planujemy zwiększenie uprawnień kontrolnych rad wobec wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - powiedział Kaczyński i dodał: - Władza, która nie jest kontrolowana, zawsze staje się złą władzą.
No a kto ma kontrolować Kaczyńskiego? Przecież dziś to on jest najwyższą władzą w Polsce! Wożą go jak kukiełkę, taką babę z brodą po całej Polsce i pokazują tylko wybranym i zaufanym towarzyszom partyjnym. A on wielki Jarosław Kaczyński da się jak dziecko wodzić za nos. Dlaczego nie wyjdzie do ludzi by posłuchać głosu narodu? Boi się prawdy! Kaczyński budzi czasem we mnie coś na kształt współczucia. Zdeklarowany wróg nepotyzmu skazany na Misiewiczów. Zaciekły antykomunista zmuszony, z braku ekonomicznej wiedzy, do gospodarczych i społecznych decyzji rodem z PRL. Szczery wróg PZPR i SB, współpracujący z synami wrogiego systemu, bo otaczające go beztalencia nie zapewnią mu realizacji marzenia o nieograniczonej władzy. Właściciel firmy powołanej w celu uratowania Polski, świata i całej ludzkości, do której myślący Polacy się nie garną, dopóki nie rozszerzy działalności. Prometeusz i Syzyf w pakiecie… Smutne ale prawdziwe. 
16 02 2017 Kłopoty kolumny prezydenckiej. Kamień uderzył w szybę
Nie minął jeszcze tydzień od wypadku premier Beaty Szydło, a doszło do kolejnego zdarzenia z udziałem kolumny aut głowy państwa. Tym razem w niewielkiej miejscowości Naprawa rozbita została szyba jednego z aut jadącego w kolumnie prezydenckiej. Spod koła jednej z limuzyn wystrzelił kamień, uderzając w szybę karetki. Doszło do kolizji. 
Nieznane są szczegóły zdarzenia. Portal sucha24.pl. podaje jednak, że „szybko znaleziono winowajcę całego zdarzenia i ukarano go mandatem". Miał się nim okazać pracownik firmy odpowiadającej za utrzymanie czystości jezdni w rejonie przebudowy popularnej zakopianki. Pracownik został ukarany mandatem.  Był to tzw. przejazd pilotażowy. Kolumna jechała dopiero do zabezpieczenia prezydenta, który gościł w Rabce-Zdroju, na V Memoriale Marii Kaczyńskiej. 

17 07 2017 Staniszkis: Kaczyński powinien odpocząć.
– „Nie sądzę, aby Jarosław Kaczyński miał dziś ochotę czy nawet siłę znów być premierem” – mówi w rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym” prof. Jadwiga Staniszkis. – „Nie widzi też powodu, by samemu się degradować. Bo dziś ma władzę bez żadnej odpowiedzialności”
Więcej na podstronie Aktualności


17 02 2017 Himalaje hipokryzji

W Centrum Edukacji Misyjnej Pallotynów w Konstancinie, pod Warszawą odbyło się spotkanie posła PiS Stanisława Piotrowicza, byłego prokuratora z czasów PRL z partyjnym elektoratem. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie aura tego wydarzenia i częściowo zamaskowani goście.
Więcej na podstronie Aktualności

16 02 2017 Z armii odeszło prawie 5 tys. żołnierzy. Pomimo podwyżek i zniesienia limitów dla zawodowych szeregowych.
„Rzeczpospolita” dotarła też do informacji, że w 2016 roku z wojska odeszło 4844 żołnierzy zawodowych (w 2015 roku – 4528). I choć wzrost nie jest zaskakujący, to dziennik zauważa, że minister obrony narodowej Antoni Macierewicz starał się, by w wojsku zatrzymać jak najwięcej wojskowych. Szef MON zdecydował w minionym roku o podwyżkach dla wojskowych, a także zniósł limit 12-letniej służby dla zawodowych szeregowych (co pozwala im na dłuższe pozostanie w wojsku).

16 02 2017 Kolejny skok ZUSu na moje pieniądze!?

Szef dopłaci ci do emerytury.  Na emerytury od państwa nie ma co liczyć? Wiceprezes ZUS Marcin Wojewódka przygotował więc projekt, który zakłada, że to firma za każdego pracownika płaciłaby dodatkową składkę emerytalną. Dzięki temu Polacy na starość mogliby liczyć na większe pieniądze.
Plan zakłada, że każda firma musiałaby prowadzić Pracownicze Programy Emerytalne i za swoich pracowników odprowadzać nowe składki. – Uczestnictwo wszystkich pracowników byłoby obowiązkowe. Tylko to zapewni faktyczne oszczędzanie na dodatkową emeryturę – mówi Faktowi Wojewódka.
Co działoby się z pieniędzmi? Byłyby inwestowane np. w akcje czy w fundusze. Składka wynosiłaby co najmniej 50 zł miesięcznie i firmy płaciłyby ją także za osoby pracujące na umowach-zleceniach. Ważne – na nasze emerytury płaciłby tylko pracodawca. Gdyby tego nie chciał robić, musiałaby się liczyć ze srogimi karami. Jeśli pracownik chciałby, by więcej pieniędzy pracowało na jego przyszłą emeryturę – wtedy musiałby dołożyć z własnej pensji. Tylko czy wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu spodoba się ten cały pomysł? Do tej pory jak ognia obawiał się obciążania przedsiębiorców dodatkowymi składkami. 
Dawaj, dawaj stary. Rozterki 60+ niewolnika.  Ponad 45 lat pracy i to ciężkiej często w warunkach szkodliwych, zawsze na pierwszej linii. To co rękoma i głową wypracował za to mu płacili. Przez te wszystkie lata składkami go gnębili. Nie było że boli że nie ma tylko dawaj i dawaj. A dziś co tyłek się na niego wypina bo co już za stary sił do pracy nie ma. Krzyczy się dawaj stary jeszcze ciągnij bo tak trzeba i worek kamieni na garb mu się jeszcze dokłada. Dziwne to bo obok stoi bez pracy cała młodzików gromada która to rwie się do pracy lecz dla nich pracy nie ma. Starego chcą zajechać do końca bo jak sił i pieniędzy już nie ma to w piachu jego miejsce. Spartanie tak się starych i chorych pozbywali nie leczyli jeść nie dawali tylko zabijali zrzucając w przepaść by nie ponosić kosztów pochowku. Demokracyja też tak postępować zamierza ba już małymi kroczkami to czyni to leczenia w ramach ubezpieczenia odmówi to rentę czy zasiłek zabierze i do pracy goni. Bo bez pracy nie ma kołaczy lub nie rabotajesz,nie kuszajesz. Dawaj, dawaj bo władza na swe fanaberie kasy potrzebuje.  Drama i to coraz powszechniejsza. Czołgamy się do wieku emerytalnego a dokłada nam się jeszcze wór kamieni na plecy. O chlebie i wodzie żyjemy a płacimy podatki tak jak od luksu. 
15 02 2017 Kaczyński – genialny strateg czy nieudacznik?
Komentatorzy anglojęzyczni nazwali Kaczyńskiego „loser”, a niemiecki dziennikarz powiedział o nim „Verlierer”, czyli po naszemu NIEUDACZNIK. Przyznam, że trochę mnie to zaskoczyło.
Więcej na podstronie Aktualności


15 02 2017 PIS znów szykuje skok na media.
PiS-owscy specjaliści od prawa prasowego wymyślili np. wprowadzenie  24-godzinnego terminu na udzielenie autoryzacji dla dzienników i 3-dniowego dla czasopism. Równocześnie proponują wdrożenie kar grzywny w przypadku opublikowania nawet dokładnie cytowanej wypowiedzi, bez autoryzacji. O co w tym wszystkim chodzi?
Więcej na podstronie Aktualności

15 02 2017 Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle.
Najwyższy od 4 lat wzrost cen. Będzie gorzej.

Jak informuje Główny Urząd Statystyczny w styczniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w Polsce o 1.8 proc. Jest to więcej niż spodziewali się analitycy. W komentarzu do danych GUS, Adam Antoniak z Banku Pekao S.A. zwrócił uwagę, że pokazują one najwyższy od czterech lat wzrost cen towarów konsumpcyjnych. Spodziewa się przy tym dalszej zwyżki w kolejnych miesiącach. Jego zdaniem w trzecim kwartale b.r. inflacja może być już wyraźnie wyższa od celu inflacyjnego NBP i znaleźć się na poziomie 2,5 proc.
Na razie zwiększyły się ceny wszystkich artykułów spożywczych. Podrożały nawet wody mineralne, alkohole i wyroby tytoniowe. Więcej płacimy za użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii. W górę poszły opłaty za wywóz śmieci, zaopatrzenie w wodę oraz usługi kanalizacyjne. Podrożał też najem mieszkania. No a miało być tak wspaniale bo stery władzy otrzymali najlepsi z najlepszych. 
14 02 2017 Gu...miśki III RP.
Zasadniczy problem wizerunkowy kolejnych młodocianych współpracowników ministra Macierewicza, sprowadza się w sumie do ich głupkowatej aparycji. Jak się nad tym głębiej zastanowić, to samego szefa MON też to dotyczy.
Więcej na podstronie Polityka


14 02 2017 Gen. Pytel: Macierewicz nie wierzy w zamach smoleński. Przyznał, że to narzędzie polityczne.

Były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego generał Piotr Pytel wspomniał na antenie TVN 24 w programie „Kropka nad i” o jednym ze swoich spotkań z ministrem obrony narodowej. Były dowódca przyznał, że podczas jednej z rozmów Antoni Macierewicz miał powiedzieć, że „nie wierzy w zamach smoleński i jest to jedynie narzędzie polityczne”.

14 02 2017 Gdzie Ty jesteś moja Polsko?

Wszyscy sprawujący władzę w Polsce po 1989 r. zużyli się i nie mają żadnego pomysłu na to, co teraz mają ze sobą robić. Nie mają żadnej wizji tego, co mogliby robić. Gdyż nie ma im tego, kto powiedzieć. Brakuje człowieka na miejscu, przywódcy, który mógłby młodym ludziom rozbudzić wyobraźnię! Nie pokusą homoseksualną, ale kreatywnością innowacyjną, sprawczą na tyle, żeby nie uciekali z Polski na emigrację ekonomiczną i nie budowali po raz drugi w kraju tych samych autostrad, które nie wymagają przecież jeszcze remontu.
Dlaczego tak jest? Bo między innymi:
Lech Kaczyński, jako przewodniczący Komisji Krajowej SOLIDARNOSCI, przystał w Magdalence na ubecki plan zagłady świata pracy w Polsce.
Jako Przewodniczący Najwyższej Izby Kontroli zdeprecjonował do ZERA znaczenie najwyższej instytucji kontrolnej państwa.
Jako Prokurator Generalny RP umocnił bandycki układ z Magdalenki, który Polskę utrzymuje w rękach ubeckiej sitwy.
13 02 2016 Macierewiczowszczyzna to tylko hipoteza rozwoju wydarzeń
Czasy bolszewików, terror jednostek obdarzonych nadmiarem władzy. Czy mamy z tym do czynienia w dzisiejszej Polsce?
Odkąd Antoni Macierewicz został ministrem obrony narodowej, jesteśmy świadkami całego szeregu zachowań każących dalece wątpić w słuszność tej nominacji.
Przyśniła mi się niewyraźna ciemna tablica, na której coś było napisane.....
„Jarosław Kaczyński nie żyje”. Dalej nie czytałem, bo się obudziłem i natychmiast włączyłem telewizor, żeby zobaczyć, co leci na żółtym pasku...
Nic nie leciało – uuuffff!.
Obudziłem się tak gwałtownie i niemal panicznie, bo pierwszym skojarzeniem, jeszcze we śnie, było że władzę przejął Macierewicz. W świetle posiadanej już wiedzy i obserwacji byłoby to bardzo prawdopodobne i niezmiernie moim zdaniem niebezpieczne. Z dużym prawdopodobieństwem nastałyby czasy o których jest tytuł tego felietonu.

Ten rząd nie jest idealny, ale jest niezły i najlepszy z możliwych dostępnych. Gdyby z jego składu został usunięty Antoni Macierewicz ten rząd stałby się - w mojej opinii lepszy o jakieś 80%. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że jakieś 60- 80% głosujących na PIS nie zagłosowałoby nań gdyby wiedziało, że Macierewicz będzie w składzie rządu.
Więcej na podstronie Polityka

13 02 2017 Ch..j, dupa, kamieni kupa i Seicento.

Minęło 7 lat od tragedii w Smoleńsku, mamy rok rządów PiS, które w tej tragedii straciło najwięcej i po tym czasie po eterze krążą kolejne analizy ścieżek i kursów, winy pilotów i państwa zdającego egzamin. Nie są to jednak analizy dotyczące PO i Smoleńska, ale czwartego z rzędu wypadku samochodowego z udziałem najwyższych przedstawicieli państwa zarządzanego przez PiS. Kolejno z życiem uszli: Prezydent, Premier, minister MON i jeszcze raz Premier. We wszystkich czterech przypadkach, zawsze mieliśmy do czynienia z nadzwyczajnymi okolicznościami, winą osób trzecich i w tle pojawiały się bujne ekspertyzy zamachowe. Po tej czarnej serii wydarzeń rodem z republiki bananowej wielu nie ma dość i dalej powtarza brednie o zorganizowanym spisku na życie polityków PiS. Beze mnie, mogę wspierać i wspieram, co dobre, ale patologii i idiotyzmu firmował nie będę.
Omijając kłamstwo jedziemy dalej. Jak piszą w protokołach policjanci „w miejscu zdarzenia” mamy skrzyżowanie. Wiemy, że Seicento jechało pierwsze i że chciało skręcić w boczną uliczkę. Zakładamy najgorszy możliwy scenariusz. Kierowca nie włącza kierunkowskazu, jak blondynka albo dziadek z Alzheimerem. No to skąd ten biedny zawodowy BOR-owiec mógł wiedzieć, że on skręci? Każdy taksówkarz, kurier i dostarczyciel pizzy 1000 razy widział na drodze takie zachowanie i doskonale wie, czego się może spodziewać przy podobnych manewrach. Aby skręcić pod kątem 90 stopni Seicento MUSIAŁO hamować i zwalniać do zera, a skoro hamowało to zapalały się światła stopu.
Co robi PILOT BOR widząc zwalniające auto klasy Seicento przed skrzyżowaniem, w których to autach najczęściej poruszają się emeryci, kobiety i początkujący kierowcy? Wyprzedza na podwójnej ciągłej przed skrzyżowaniem wiedząc, że taki sam manewr za nim musi wykonać jeszcze dwóch kolegów, aby zachować ciągłość kolumny. Jakie jest tłumaczenie oficjalnych czynników i tych, którzy słusznie nie mogą darować Smoleńska? Straszne! Prawidłowo na sygnałach jechała kolumna, a tu jakiś zamachowiec, 21 letni esbek samobójca wjeżdża pod koła, bo jak on mógł nie zauważyć kolumny? Po pierwsze tylko ktoś niespełna rozumu przyjmie takie wyjaśnienie, zwykły kierowca wie, że na drodze można się spodziewać wszystkiego, dziecka wyskakującego zza autobusu, psa, sekretarki wójta, która poprawia makijaż, ale to jeszcze mało.Źródło kontrowersje.net
11 02 2017 Wypadek premier Beaty Szydło. Kierowcy seicento postawiono zarzut spowodowania wypadku.
Z ostatniej chwili: Ulica Powstańców Śląskich w Oświęcimiu nie jest dwupasmowa tylko dwukierunkowa po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Więcej na podstronie Aktualności.

10 02 2017 Seicento wjechało w kolumnę rządową pod Oświęcimiem. Premier Beata Szydło trafiła do szpitala.

Wczoraj ok. 18.30 w Oświęcimiu doszło do wypadku samochodowej kolumny rządowej z udziałem Beaty Szydło. Premier została przetransportowana śmigłowcem do WIM w Warszawie. Ranni zostali też dwaj funkcjonariusze BOR. Jeden z nich również został przetransportowany nocą do Warszawy. 
Samochód premier Beaty Szydło prowadził jeden z najmniej doświadczonych kierowców.
Od brzozy do dębu. Kupa nieszczęścia tak w skrócie można podsumować przejęcie władzy przez PiS. Fiat seicento zdmuchnął z drogi pancerną limuzynę przy tak małej prędkości!? Opona, Sygnalizator, Drzewo to agenci wrogiego wywiadu działający na szkodę obecnego rządu.
Kolejny wypadek ekipy Kaczyńskiego potwierdza jej amatorszczyznę. W całej powojennej historii Polski nie rozbito tylu rządowych limuzyn co w ostatnim okresie rządów PiSu. To nie jest przypadek bo w przyrodzie nic nie dziej się przypadkowo. Chaos deterministyczny. Trzepot skrzydeł MOTYLA, w Warszawie , może spowodować w Zakopanem,Toruniu, Oświęcimiu wypadek drogowy.


10 02 2017 Wkrótce w armii Macierewicza będzie służyło dziesiątki tysięcy agentów 007!

Wyposażonych w najnowocześniejszą broń imitującą gadżet, będą to długopisy, aktówki i zegarki
MON zamówił DŁUGOPISY za 83 tys. złotych. To gadżet jak dla Bonda!
Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza wydać 83 tysiące złotych na 1000 długopisów. I to nie byle jakich, bo mają być wykonane z lotniczego aluminium, świecić jak latarka, wybijać szyby i ciąć, jak informuje radio RMF RM. Mają także pisać w ekstremalnych warunkach.
No a w Polsce towarzyszu Macierewicz można takie długopisy kupić! 79 zł zamiast 189 zł za DŁUGOPIS w stylu Jamesa Bonda! Po co osobno nosić kamerę, aparat, dyktafon, pendrive’a, czytnik kart, mikrofon, kiedy można mieć to wszystko w jednym długopisie? Może być doposażony w nóż laserowy.
Bond miał złoty długopis, który służył mu jako pistolet, zapalniczka a po rozłożeniu ukazywała się dodatkowo spinka do mankietu.
Zaś jego aktówka była prawdziwym arsenałem śmiercionośnych broni. Miała wbudowane dwa magazynki amunicji, po 20 kul w każdym, 3-częściowy karabin snajperski AR7 wymagający złożenia, noże do rzucania oraz zbiornik z gazem obezwładniającym, który uwalniał się po nieprawidłowym otwarciu aktówki No i mechaniczny zegarek doposażony w nóż laserowy i działał doskonale zarówno pod wodą, jak i na lądzie. 
10 02 2017 "Pani Jola ostrzega". Księgowi odkryli pułapkę rządu na nieświadome firmy i uruchomili łańcuszek ostrzeżeń.
Zaledwie w trzy tygodnie urzędnicy skarbówki wykreślili z rejestru podatku VAT ponad 5 tys. firm. Często bez powiadamiania samych zainteresowanych przedsiębiorców. Rozliczysz od takiego delikwenta jedną fakturę i nieświadomie stajesz się aferzystą VAT. – To pułapka na firmy - piszą księgowi i wysyłają sobie wzajemnie ostrzeżenia:
Więcej na podstronie Aktualności

10 02 2017 Zamieszki przed siedzibą Katowickiego Holdingu Węglowego. 
Osiem osób zatrzymanych. Wczoraj poinformowało o tym RMF FM.
W międzyczasie 50 tys. ton węgla płynie z Mozambiku do Świnoujścia ! Górnicy pewnie usłyszą od rządu , że to wina 8 lat rządów PO.


10 02 2017 Partia, walczy z narodem, o lepsze jutro.....dla siebie. Tabuny policji, barierki... Takiej miesięcznicy jeszcze nie było! 
Pałac Prezydencki całkowicie odgrodzony. To pierwsza taka miesięcznica, kiedy nikt oprócz zaproszonych gości nie może uczestniczyć w uroczystościach. Ustawione barierki obejmują cały chodnik, a to oznacza, że ci, którzy chcieliby obserwować polityków PiS mogą stanąć po drugiej stronie Krakowskiego Przedmieścia.

10 02 2017 Wojna mocarstw z polskimi kopalniami! Polskie (?) rządy zdradziły!

„Polska może i powinna dążyć jak najszybciej do pełnej samowystarczalności energetycznej, wykorzystując własne zasoby kopalne i odnawialne” …..tymczasem Strategia Unii i naszych? rządów jest następująca.......
Ludziom o mocnych nerwach polecam „Raport Adamczyka III” z roku 2015, gdzie autor opisywał mrożącą krew w żyłach zaplanowaną przyszłą katastrofalną politykę energetyczną
Więcej na podstronie Polityka


10 02 2017 Sędziowie nie płacą składek ZUS, a pobierają emerytury znacznie wyższe od reszty. 
I mówią, że równość wobec prawa jest naczelną zasadą Konstytucji...
Więcej na podstronie Aktualności


10 02 2017 Polskie sądownictwo zdaniem prezesa PiS to „wielka zgnilizna” i „jeden gigantyczny skandal”
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego z protestów przeciwko rządowi wynika, że „dobra zmiana” niektórych boli.
Więcej na podstronie Aktualności
09 02 2017 Wójt gminy Rusiec nie chce realizować reformy oświaty. "Niech zrobią to rząd i kurator"
Wójt gminy Rusiec w wywiadzie telewizyjnym powiedział że na tej reformie szkolnictwa gmina straci prawie pół miliona subwencji. Zaznaczył przy tym że ma komfortową sytuację bo przedszkole, podstawówka, gimnazjum znajdują się w jednym budynku i mógł sobie pozwolić na jedną dyrekcję zamiast trzech!?
Więcej na http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/reforma-oswiaty-wojt-gminy-rusiec-nie-chce-realizowac-reformy,714272.html

09 02 2017 Rafał Ziemkiewicz: Kariera Macierewicza jak kariera Lenina. 
Macierewicz zawsze był tym najbardziej radykalnym i najbardziej skrajnym i zawsze w którymś momencie wraz z grupą swoich radykałów wychodził z ugrupowania, w którym był, i oskarżał je całe o zdradę. 
W Prawie i Sprawiedliwości rozważano, czy minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, mógłby objąć funkcję marszałka Sejmu - powiedział "Rzeczpospolitej" polityk bliski Kancelarii Premiera. Co więcej, Macierewicza miałby zastąpić minister Henryk Kowalczyk lub obecny wiceminister obrony Bartosz Kownacki. 
Miejsce Macierewicza jest w Tworkach a nie na wysokich stanowiskach państwowych. Przecież on nic nie robił za komuny tylko panikował i innych jeszcze straszył. Typowa jego odzywka to po sporym napojeniu się płakał że zostanie aresztowany i na pewno już tym razem komuniści go rozstrzelają. No i prawie przez trzydzieści lat komuny włos z głowy mu nie spadł tylko żył jak wielkie panisko. Jak on to zrobił że dziś funkcjonuje w przestrzeni publicznej, z legendą miłosiernego, bezinteresownego społecznika, Samarytanina, który cierpiał za pobitych robotników przez milicję w Radomiu w 1976 r. Wypłakał by do KORu go zapisali. Co z tego że tam był na papierku jak w razie niebezpieczeństwa pierwszy czmychał i pierwszy się wypierał. Mnie tylko ci bandyci opili i do podpisu zmusili. Ot i cały Macierewicz.
08 02 2017 Czy Czarnecki zastąpi Tuska w PE?
Kanclerz Merkel przyjechała do Warszawy z jasnym przesłaniem: byłoby świetnie, gdybyśmy razem mogli wzmocnić Europę, ale na jej osłabianie na pewno się nie zgodzę.
Więcej na podstronie Aktualności

08 02 2017 W kuluarach wizyty Angeli Merkel w Warszawie

Dziwne spotkanie Angeli Merkel. Znienacka zaczepił ją jakiś mężczyzna i zaczął opowiadać o puczu.
Mężczyzna wykorzystał moment odprężenia niemieckiej ekipy w Hotelu Bristol i prześlizgnął się przez ochronę pani kanclerz.
– Pani posłucha! Pani posłucha! Frau, bitte! – zaczął wobec wyraźnego zdziwienia rozmówczyni. 
– Niech pani nie słucha, co jej piszą w gazetach! Tam wszystko kłamstwa. To był putsch!  Tam wszystko było gotowe. Kanapki były z szynką! Schinken nicht gut! Pucz kaputt! – dowodził rozentuzjazmowany mężczyzna.
Miły gest Angeli Merkel. Spotkała się z Andrzejem Dudą jakby to on był urzędującym prezydentem
– Spotkanie było tak gęste od znaczeń, że nie politolodzy jeszcze przez tygodnie będą analizować jego przebieg – nie kryje wzruszenia jeden z urzędników w Kancelarii Prezydenta.
– Trzeba było słyszeć, jak żeśmy się tu cieszyli. A pan prezydent był już w przedpokoju gotowy do wyjścia! – opowiada nasze źródło.
Choć to trudne do wyobrażenia, potem było tylko lepiej. Przywitanie jak z głową państwa, wspólne zdjęcie jakby goście byli równi sobie, padło nawet pytanie o własne zdanie, które zostało wysłuchane bez przerywania.
Niemiecka kanclerz nie wyszła jednak z Pałacu Prezydenckiego z pustymi rękami. Jak dowiaduje się ASZdziennik, Andrzejowi Dudzie udało się gościowi wcisnąć ułaskawienie na okaziciela.  Źródło aszdziennik.pl
Memy na podstronie Śmieszne zdjęcia 
07 02 2017 Z nad morza brzegu nocą pisane...
Od kilku już dni, codziennie, przez nasz kraj przetaczają się dyskusje w sprawie Lecha Wałęsy. Czy przeciętny obywatel, na przykład taki jak ja, w końcu anonimowy człowiek, może dokonać oceny tej pomnikowej postaci.? Pewnie że może, z przynajmniej jednego powodu, czynnego prawa wyborczego. Czyż nie żyjemy w demokracji, a nam maluczkim nie dano prawa głosu, tym samym prowokując nas do oceny.?
Więcej na podstronie Polityka

07 02 2017 Gigantyczne pieniądze na premie dla ministerstw! Zasłużyli?

Więcej na podstronie Aktualności


07 02 2017 Fura, garsoniera i fajrant w południe. Tak żyje syn posła PiS!

Pensja prawie 16 tys. zł miesięcznie, służbowe auto i mieszkanie – miliony Polaków harujących za grosze może o tym pomarzyć. Ale tak żyje syn posła PiS Leonarda Krasulskiego, Piotr.
Kilka miesięcy, po przejęciu władzy przez partię jego ojca, został on wicedyrektorem w Oddziale Terenowym Agencji Nieruchomości Rolnych w Olsztynie.
ak przyznaje ANR, 4 października 2016 r. oddział kupił Skodę Superb za 132 tys. zł! Od aut kupowanych dla ministrów różni się tylko... kolorem. Agencja zapewnia, że z auta korzystają różni ludzie. Sprawdziliśmy to – korzysta sam wicedyrektor. Krasulski ma też mieszkanie służbowe w Olsztynie. Płaci za nie tylko 422,26 zł. A jak donoszą nasi informatorzy, może zarabiać nawet 16 tys. zł – więcej niż tata w Sejmie!
Może choć pracy ma dużo? Nic z tego! Zazwyczaj kończy ją o 16, a w piątki nawet przed południem! Korków jeszcze nie ma, więc na drodze do Elbląga, w którym mieszka, mógł rozwinąć prędkość nie lada – 160 km/godz.! A do obowiązków wrócił w poniedziałek... w południe. Syn posła przemęczać się nie może!

07 02 2017 Już mamy Korę Północną czy wkrótce będziemy ją mieli?

Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Gazetą Polską”: Przystąpmy do obrony atomowej. Jestem zdania, że powinniśmy działać na rzecz włączenia Polski w amerykański system obrony atomowej. To w mojej ocenie byłoby optymalnym rozwiązaniem - z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości rozmawiają Katarzyna Gójska-Hejke i Tomasz Sakiewicz.Kaczyński zaczyna gadać jak Gomułka kiedy dopadła go starcza demencja. Dajcie mi atomówkę a zrobię porządek. Wkrótce zacznie się bujać i przestępować z nogi na nogę. Jak długo jeszcze, to niszczenie Polski będzie trwało? 
03 02 2017 Będzie trzęsienie ziemi. OFIARA Misiewicza: „Łapał mnie za penisa, oferował pracę za SEKS Z KACZYŃSKIM”
W sieci pojawiło się nagranie, na którym młody mężczyzna rzuca poważne oskarżenia pod adresem współpracownika ministra obrony – Bartłomieja Misiewicza. Jak twierdzi, był molestowany przez rzecznika MON, który oferował mu pracę za seks, molestował go seksualnie oraz chciał oddać prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Mężczyzna podał swoje dane osobowe i musi być świadomy, że jeśli kłamie, to naraża się na pozew o zniesławienie. 
Podkreślamy, że jest to wersja 22-letniego muzyka z Białegostoku, który uważa, że został skrzywdzony. Patryk Jackowski, młody chłopak z Białegostoku (którego mogliśmy zobaczyć na słynnej fotografii razem z Misiewiczem) twierdzi, że podczas osławionej balangi rzecznika ministerstwa obrony w jednym z lokalnych klubów, był molestowany seksualnie przez Bartłomieja Misiewicza.
Młody współpracownik Antoniego Macierewicza miał najpierw przymuszać go do przytulania się, potem łapać go za penisa i jądra. Rzecznik MON miał oferować mu także pracę na stanowisku „ministra obrony terytorialnej”. Ponadto Misiewicz miał mu również powiedzieć, że zajmuje się „załatwianiem chłopców dla Kaczyńskiego”. Rzekomo chciał by pojechał do Warszawy i umówił się na seks z liderem PiS. Brzmi to niesamowicie szokująco i zapewne gdyby nie fakt, iż 22-latek podał swoje dane osobowe i pokazał twarz, nikt by nie uwierzył w te rewelacje. Źródło pikio.pl
01 02 2017 PiS już oficjalnie z ONR. Partia rządząca razem z nacjonalistami i kościołem organizuje obchody bitwy pod Gajrowskimi
Wyklęci zamordowali ponad 5 tysięcy cywilów, w tym 187 dzieci i niemowląt. Rozgrzeszenie wyklętych z tych zbrodni jest niegodziwością i nieuczciwością wobec ich ofiar i wobec wszystkich Pol
Więcej na podstronie Aktualności

01 02 2017 „Kaczyński śmiertelnie chory”. Wróg Kaczyńskiego ujawnia szokujące informacje

Pierwsze przesłanki dotyczące kiepskiego stanu zdrowotnego lidera Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się już w połowie stycznia. Wtedy to donosiliśmy o jego częstych odwiedzinach w warszawskich szpitalach. Kaczyński mógł też liczyć na opiekę medyczną ze strony strony lekarza samego prezydenta RP.
O wiele tragiczniejsze wieści przekazał we wtorek jeden z największych przeciwników Kaczyńskiego, Zbigniew Stonoga. Biznesmen za pośrednictwem swojego konta na Facebooku postanowił bowiem poinformować, co tak naprawdę doskwiera liderowi partii rządzącej. Jak podał Stonoga, Jarosław Kaczyński ma chorować na raka trzustki. Tak nieprawdopodobna informacja sprawiła, że sam Stonoga życzył w poście zdrowia Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Nie wiadomo jednak skąd informację o stanie zdrowia Jarosława Kaczyńskiego pozyskał kontrowersyjny biznesmen. Stonoga nie ujawnił tego w swoim poście. Jeżeli jednak ta informacja zostanie potwierdzona przez niezależne źródło, może to oznaczać, że dni lidera partii rządzącej są policzone. Źródło pikio.pl

31 01 2017 Czy Wałęsa był TW Bolkiem?

Nie chcę by historię na nowo pisali ci co w czasach próby do południa spali.
Wałęsa był czy nie był Bolkiem to już jest nieistotne bowiem mniej szkody Polsce zrobił od Kaczyńskich. A pomyśleć gdyby nie wujek Jaruzelski i Kiszczak to bliźniacy nie załapaliby się na Magdalenkę. Zostali tak na siłę wciśnięci w tą Polskę po 1989 roku jako resortowe dzieci. I z tym czyrakiem Bolek musi nadal żyć. Kaczyńscy, Balcerowicz, Kołodko, Lewandowski etc to taka koszula Dejaniry podarowana Solidarności przez Biuro Polityczne KC PZPR.
Okrągłostołowa mafia, która w 1989 r. przechwyciła podstępem władzę w Polsce, sprzedała kraj wraz z całym jej dobrodziejstwem i ludnością. Ściśle wykonuje plany euroatlantyckiej bandy, ludzi chorych na władzę i pieniądze, całkowicie zdegenerowanych. Niech nikogo nie zmylą utarczki lub nawet otwarte wojny wśród tych perfidnych, okrągłostołowych zdrajców.
30 01 2017 Mamy nowy wzorzec bezczelności władzy. Ustanowili go Macierewicz z Misiewiczem
Mamy nowy wzorzec z Sevres – bezczelności władzy. Ustanowił go minister Antoni Macierewicz w akcji ze swoim rzecznikiem Bartłomiejem Misiewiczem i pod patronatem Jarosława Kaczyńskiego.
Więcej na podstronie Aktualności


30 01 2017 Czy dlatego odszedł szef BOR? "Zlecenie za 2 mln zł"

Gen. bryg. Andrzej Pawlikowski został odwołany ze stanowiska szefa Biura Ochrony Rządu. Premier Beata Szydło wyjaśniła, że przyczyną były kłopoty zdrowotne Pawlikowskiego. Jednak "Super Express" podaje, że szef BOR stracił pracę, bo mógł mieć związek z niejasnym przetargiem na ochronę dworców kolejowych.
Z ustaleń "Super Expressu" wynika, że przyczyną mogą być powiązania biznesowe Pawlikowskiego z firmą Sensus. Jaje właściciel ma być dawnym wspólnikiem generała. W 2016 roku Sensus otrzymała od Polskich Kolei Państwowych dwa miliony złotych na ochronę dworców kolejowych. Firma miała dbać o bezpieczeństwo podróżnych podczas Światowych Dni Młodzieży. 
Okazało się jednak, że spółka nie ma stosownych pozwoleń. Wtedy sprawą zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. W grudniu ubiegłego roku Pawlikowski został przesłuchany jako świadek. 
27 01 2017 Czegoś takiego nie było nawet w "Uchu Prezesa". Zobaczcie, jak hołubiony w PiS jest "naczelnik państwa"
Więcej na podstronie Aktualności


27 01 2017 Gospodarka głupcy...z PiS-u!
"Gospodarka głupcze", to hasło w kampanii wyborczej pewnego Billa, co to raczej nie stosował się do niej, a zajął się bardziej kreatywnym zajęciem, czyli częstym rozsuwaniem rozporka...ale hasło jak najbardziej na miejscu, logiczne i warte wdrażania...
Niestety zauważam, że w Polsce kolejni polityczni kuglarze obiecują, że jeśli tylko zostaną wybrani, to będą kłaść nacisk na rozwój przedsiębiorczości i na rozwój gospodarki...
Więcej na podstronie Polityka

27 01 2017 Macierewicz mógłby z powodzeniem stworzyć własną formację polityczną.
W programie "Fakty po faktach" Radosław Sikorski skomentował wczorajszy wypadek limuzyny Antoniego Macierewicza. Były marszałek Sejmu uważa, że polityka PiS nie czekają żadne konsekwencje, bo "jest drugą osobą w państwie". Dodał, że Macierewicz jako jedyny polityk w PiS, mógłby z powodzeniem stworzyć własną formację polityczną i dlatego "jak zwykle rozejdzie się po kościach".
Platforma Obywatelska złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z karambolem w Lubiczu koło Torunia – poinformowali posłowie PO. W zdarzeniu brały udział pojazdy rządowe, w jednym z nich podróżował minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. 
Macierewicz kolejny raz w okolicach Torunia pokazał swe prawdziwe oblicze. To bezwzględny, bezduszny typ człowieka dla którego zwykły obywatel nie ma żadnego znaczenia. No ale czego można wymagać od Satyra Tumanusa? Nie dość że spowodował wypadek to nawet nie zainteresował się tym czy komuś coś się nie stało tylko skulił ogon, zmrużył ślipie, trzasnął kopytami i zwiał. Podobnie jak w Smoleńsku. Ja obywatel RP nie chcę by takie coś było ministrem. Satyr Tumanus. 
Memy na podstronie: Śmieszne zdjecia 
26 01 2017 Na zewnątrz kordon policji, wewnątrz burza oklasków. 
Tak Kaczyński odebrał od Karnowskich nagrodę Człowieka Wolności. Jarosław Kaczyński został Człowiekiem Wolności tygodnika "wSieci". Występując na gali w Filharmonii Narodowej prezes PiS przekonywał, że wolność jest dzisiaj zagrożona, ale pod rządami jego partii jest szansa, by doszło do "jej wielkiego wybuchu". A strefę dla niej zaś stworzyć może tylko państwo narodowe.
Więcej na podstronie Aktualności

26 01 2017 Sędzia z Trójmiasta ma 37 lat i ponad 6 tys. zł emerytury!

Żyć, nie umierać! To porzekadło jak ulał pasuje do emerytowanej sędzi z Trójmiasta, Marii Bradtke . Choć na etacie sędziowskim pracowała zaledwie trzy lata, to dziś zgarnia grubo ponad 6 tys. zł emerytury. W tak młodym wieku może nie robić kompletnie nic, a na jej konto wpływa suma, która z powodzeniem wystarcza na cieszenie się urokami życia.
We wrześniu 2014 roku Bradtke, oficjalnie z powodu złego stanu zdrowia, przeszła w stan spoczynku. Decyzję wydała Krajowa Rada Sądownictwa na wniosek Kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku. Wcześniejsze przejście na emeryturę daje sędziom ustawa z 2001 roku „Prawo o ustroju sądów powszechnych”. Na podstawie tej ustawy wyliczono jej też gigantyczną emeryturę. 
– Krew człowieka zalewa! Zwykły Polak musi tyrać kilkadziesiąt lat, a i tak dostaje grosze – tak reagują mieszkańcy Gdańska na wieść o sowitej emeryturze 37-latki. Źródło: fakt.pl

25 01 2017 Potężny karambol pod Toruniem. Wśród poszkodowanych jest szef MON Antoni Macierewicz.
 
Kraksa z udziałem BMW Macierewicza! Lecieli 130 km/h i na nic nie zważali. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km.
Przy zjeździe z autostrady A1 na drogę krajową nr 10 doszło do zderzenia kilku samochodów. Jak podaje "Gazeta Pomorska", w jednym samochodów jechał minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
W Lubiczu Dolnym doszło do karambolu. Wiadomo na pewno, że w wypadku brało udział kilka pojazdów, w tym dwie limuzyny rządowe. Jednym z samochodów jechał Antoni Macierewicz, który był dziś gościem w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej. Jak donosi Radio ZET, ministrowi nic się nie stało.
Sympatycy PiS już wiedzą, że to był zamach... "Wiadomo, że na Macierewicza, Dudę i Kaczyńskiego od kilku lat polują"
Już tak niewiele brakowało do wybuchu euforii w całej Polsce. To byłby najlepszy prezent dla narodu polskiego od Boga.  No to będzie kolejna komisja śledcza z ekspertami międzynarodowymi. Kolejna miesięcznica.  Macierewicz to wielki patriota i wieki męczennik. Krzyża tylko mu brakuje. Teraz to już na pewno otrzyma szlify marszałkowskie a Misiewicz buławę generalską. Ależ piękny miałby pogrzeb!?  Laweta, konie, przywódcy światowi, żałoba, ogólnopolski lament...Dla takich chwil towarzyszu Macierewicza warto umierać.
26 01 2017 Jak podało radio RMF FM, Żandarmeria Wojskowa przejęła dochodzenie w sprawie karambolu, do którego doszło na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym. W wypadku uczestniczyło osiem pojazdów. W jednym z samochodów był minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Szef MON nie odniósł obrażeń 
24 01 2017 Nie przenoście Radomia nad morze!?
Radom 30 mln lat temu w oligocenie leżał nad morzem!
Nowy pomysł Macierewicza: siedziba stoczni Marynarki Wojennej powstanie w... Radomiu! Wybór siedziby to nie przypadek. Za Macierewicza wszystko może się zdarzyć, bo jego głowa jet pełna marzeń.
Więcej na podstronie Aktualności

24 01 2017 Co różni Donalda Trumpa i Jarosława Kaczyńskiego?
Więcej na podstronie Aktualności


24 01 2017 Kto leży w grobie Lecha Kaczyńskiego? Będzie kolejna identyfikacja ciała zmarłego prezydenta
Prokuratura zleciła właśnie wykonanie ponownej identyfikacji ciała Lecha Kaczyńskiego. Mimo że nadzorowane przez Prokuraturę Wojskową badanie po katastrofie smoleńskiej było bardzo szczegółowe, teraz Prokuratura Krajowa podaje w wątpliwość, czy w trumnie rzeczywiście znajduje się głowa państwa.
– Nie było żadnych wątpliwości w kwestii identyfikacji zwłok prezydenta. Dokonał jej osobiście Jarosław Kaczyński w obecności kilku świadków – mówi dziś generał Parulski. Prokuratura wojskowa aż do czasu odsunięcia jej od sprawy stała na jednoznacznym stanowisku, że nie ma żadnych wątpliwości co do tego, kto spoczywa w trumnie na Wawelu. Po przejęciu władzy w resorcie obrony przez Antoniego Macierewicza, wcześniejsze ustalenia prokuratury wojskowej w kwestii katastrofy smoleńskiej przestały mieć jednak jakiekolwiek znaczenie.
Co miał przy sobie tak ważnego Lech Kaczyński, że po śmierci go szarpią i nie dają spokoju? Albo jajca sobie robią ze zmarłego!? Mamusi a jak braknie nam pieniędzy? Nie martw się dziecko, poprosimy o kolejną ekshumację tatusia. Makabryczne i zarazem jakie to obrzydliwe!? Mam nadzieję że po tej identyfikacji Kaczyński nie wróci już na Wawel?
Macierewiczowi jeszcze trochę a to jego zadufanie w siebie i wiara w swą niezwykłą mądrość pozwoli unosić się w przestworzach. Jak tak patrzę na niego to widzę w nim Chrystusa. Tylko krzyża mi brakuje.

24 01 2017 Prezes PiS: Nie możemy poprzeć kandydatury Donalda Tuska na drugą kadencję
Jarosław Kaczyński w rozmowie z Polskim Radiem Wrocław zapowiedział, że Donald Tusk nie otrzyma jego poparcia na drugą kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. Prezes PiS mówił również o planowanych zmianach w ordynacji wyborczej.
Kaczyński coraz to bardziej się pogrąża widocznie starcza demencja go dopadła. Tylko skończony idiota może twierdzić że wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej nie jest polską racją stanu nie mając swojego kandydata na to stanowisko. Repolonizacja to w gruncie rzeczy repisizacja, po której naród ustawiony zostanie do pionu, z rączkami złożonymi do modlitwy a wszystko to pod czujnym okiem księdza Oko. Program gospodarczy PiS przypomina listę próśb do złotej rybki.
23 01 2017 Ten sondaż pokazuje, że Kaczyński może wszystko. Po skandalicznym posiedzeniu Sejmu i tak prowadzi.
Jarosław Kaczyński właśnie utwierdza się w przekonaniu, że z opozycją trzeba na ostro. Pierwszy po sejmowym proteście sondaż pokazuje, że działania opozycji nie zaszkodziły PiS.
Więcej na podstronie Aktualności

23 01 2017 Kaczyński: TK może zakwestionować część zmian w ordynacji wyborczej do samorządu.
Tylko wtedy gdy Kaczyński wstanie lewą nogą bo naród za głośno tupie.
Więcej na podstronie Aktualności


23 01 2017 Tak się bawi minister Misiewicz. Limuzyna, ochroniarz, kolejka dla wszystkich i nagabywanie studentek.

W górę panny kiecki bo przyjechał książę mazowiecki.
Bartłomiej Misiewicz jest królem życia. Przynajmniej tak mu się wydaje. Podczas oficjalne delegacji w Białymstoku rzecznik MON postanowił zabawić się w jednym ze studenckich klubów. Choć z hotelu miał 350 metrów, przyjechał limuzyną, a przez całą noc towarzyszył mu ochroniarz. Ale chyba nie by go chronić, ale pilnować, bo po alkoholu rzecznikowi język rozwiązał się aż za bardzo.
Misiewicz był jak król życia – opisują rozmówcy "Faktu". Może dlatego, że dzięki szefowi MON zarabia całkiem nieźle, jak na 27-latka bez studiów. 
– A ty? Chcesz być ministrem obrony terytorialnej w kraju? – miał zapytać przypadkowego imprezowicza, poznanego w palarni. Później przedstawiał go jako swojego przyjaciela. Był też bardzo hojny – miał postawić wszystkim po kilka kolejek. Pytał też DJa, czy może ogłosić, że w klubie bawi się rzecznik MON. Kiedy się nie udało, zaczął nagabywać studentki.
– Mówił mi, że ma narzeczoną, ale kocha wszystkie kobiety – opowiada rozmówca "Faktu". Przypadkowym studentkom dawał numer telefonu. Był na tyle nachalny, że w pewnym momencie niemal doszło do awantury i trzeba było ewakuować go z klubu. To nie pierwsza taka sytuacja, bo Misiewicz miał korzystać z ochrony i limuzyny ŻW także podczas suto zakrapianej imprezy w grudniu.
Ciekawe, czy wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości będzie próbował wybronić Misiewicza także i w tej sprawie. Do tej pory minister obrony Antoni Macierewicz zasłaniał go własną piersią. To przecież on zapewnił mu powrót do MON po aferze, która wybuchła kilka miesięcy temu. Okazało się, że zmieniono statut Polskiej Grupy Zbrojeniowej, by Misiewicz mógł wejść do jej rady nadzorczej, choć nie ma odpowiedniego wykształcenia.
Źródło http://natemat.pl/
Widocznie woda sodowa uderzyła Misiewiczowi do głowy. Ile w tym prawdy a na ile z igły zrobiono widły to się wkrótce okaże. Czyżby kolejny odwyk czekał Misiewicza? Ten cały PiS taki jest. Macierewiczowi jeszcze trochę a to jego zadufanie w siebie i wiara w swą niezwykłą mądrość pozwoli unosić się w przestworzach. Jak tak patrzę na niego to widzę w nim Chrystusa. Tylko krzyża mi brakuje.
21 01 2017 Gorąco podczas wizyty prezydenta Dudy w Polkowicach.
Podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Polkowicach doszło do starcia demonstrantów KOD ze zwolennikami głowy państwa. Całe wydarzenie zabezpieczała policja, odgradzając krzyczących na siebie ludzi. Na Dolnym Śląsku Andrzej Duda oznajmił, że: "Robimy wszystko, by poprawić sytuację Polaków".
Czekam kiedy prezes Kaczyński zacznie chodzić po wodzie, uzdrawiać, karmić...Mamy nowego mesjasza, Jarosław Polskę zbaw. Wkrótce wrócą ołtarzyki w urzędach i instytucjach. Zastanawiam się ko będzie najwyżej wisiał Lech czy Jarosław. Co starsi pamiętają ołtarzyki z Władziem, Józiem...
Mieszkam w państwie, którego obywatele dali sobie założyć obroże na szyje. Każdego dnia głodują tu tysiące dzieci, każdego dnia urzędy bezprawnie niszczą przedsiębiorców, każdego dnia miliony bezrobotnych pogrążają się w nędzy i spadają na dno upokorzenia. Mimo tego obywatele żyją w przekonaniu, że jeśli im się nie udaje, sami są sobie winni, więc dokładają wszelkich starań, żeby wreszcie coś osiągnąć , podlizują się władzy, liżą buty przełożonym, kradną, oszukują, donoszą, opluwają innych. Mieszkam w państwie, w którym masowe środki przekazu służą do tego, by opluwać wszystkich, którzy myślą tak, jak ja.


21 01 2017 Za podłość królów płacą ich narody...
USrael nie upadnie z hukiem jeśli jednemu procentowi usraelczyków się to nie opłaci. A jeśli nikt nie będzie chciał dolarów Trumpa, to Kosher mafii odmówić się nie odważy. W gruncie rzeczy wydarzenia za oceanem mają podobne podłoże co nad Wisłą - walkę o koryto, tylko skala i aktorzy poważniejsi. Stąd i harmider większy.
Więcej na podstronie Aktualności


21 01 2017 Rząd kształtuje „nowego Polaka”. MEN chce uczyć dzieci w szkołach posłuszeństwa, a nie samodzielnego myślenia.
W oświacie PiS idzie jak tornado. Po podpisaniu przez MEN umowy o współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, po zmianach programowych w nauczaniu historii i rugowaniu teorii ewolucji; po ofensywie w szkołach skrajnych narodowców oraz narzucaniu nowych, „wyklętych” bohaterów narodowych – przyszedł czas na „nauczanie posłuszeństwa”. Taki zapis znalazł się w projekcie nowej podstawy programowej do edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. 
Dlaczego pani minister Zalewska przypomina mi egzorcystę, ba wypisz wymaluj reprezentuje inkwizycję co prawda nie świętą lecz oświaty. Będzie wiedzę widłami wyganiała ze szkół!? Czy będą gimnazja czy ich nie będzie to nie ma najmniejszego znaczenia. Bowiem współczesna szkoła postawiła przed sobą dwa główne zadania ogłupienie ucznia i przetrącenie mu kręgosłupa na całe życie. Stosując bardzo prostą metodę. Edukowanemu dziecku trzeba wrzucać do głowy taką ilość bredni do zapamiętania, żeby nie było w stanie zrozumieć nawet podstaw. Wobec dorosłych podobne działania prowadzą media. Nie jest możliwe, aby hodowany przez długie lata w ten sposób umysł dogłębnie wyedukowanego intelektualisty, nagle wyrzucił z siebie tę truciznę i zaczął myśleć samodzielnie. Dziwne w tym wszystkim jest to, że im człowiek bardziej wyedukowany tym większe będzie miał z tym problemy. Gorąca modlitwa kierownictwa PiS przed ołtarzem Matki Boskiej Częstochowskiej. Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie! Racz zachować stołki nasze i daj nam łaskę panowania nad tym niepokornym narodem 
Memy na podstronie Foto szopka 2 
20 01 2017 "Po odejściu Kaczyńskiego Prawo i Sprawiedliwość przetrwa". 
Adam Bielan komentuje pogłoski o stanie zdrowia prezesa.
PO odejściu Kaczyńskiego PiS nie przetrwa. Szybciej się rozleci jak Platforma. Dlatego czołowi PiSowcy lepiej dbają o zdrowie swojego prezesa jak na Kubie dbano o Fidela. Dlaczego? Z prostej przyczyny trudno jest znaleźć kogoś takiego, który dla partii utopi matkę w łyżce wody, a ojca jest gotów do więźnia wsadzić. W każdym satrapie jakaś cząstka człowieczeństwa pozostaje,........
Więcej na podstronie Aktualności

20 01 2017 Prezes Jarosław Kaczyński chce zmienić ordynację wyborczą i wprowadzić dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów.
Kaczyński chce powrotu pierwszych lat powojennych, kiedy to komuniści przywozili dygnitarzy w teczkach a wyklęci odsyłali ich w kuferkach. To miało też dobre strony bo kilku latach się znudziło i przyjęto to jako normalną normalność. To PZPR decydował kto zostanie naczelnikiem, dyrektorem a kto prezesem. Natomiast w latach 80 tych ubiegłego wieku oni ich nominowali a my ich w taczkach za bramy zakładu wywozili. A dziś co będziemy stali i jak stado baranów beczeli i jeszcze byli zadowoleni że nas tak dobrze doją.? Bo jakiś PiSdzielec chce swojego kandydata na stołku wójta,burmistrz, prezydenta miasta posadzić!? No a wkrótce jedynym kandydatem na którego ozna będzie zagłosować zostanie Kaczyński Jarosław.

20 01 2017 Wybór nowej szefowej Trybunału Konstytucyjnego to jedna wielka hucpa.
Od kilku tygodni Julia Przyłębska wprowadza swoje porządki w Trybunale Konstytucyjnym. Jak na nominatkę PiS przystało zaczęła od ograniczenia pracy mediów. Ale historia jej wyboru na prezesa TK jest pełna naruszeń prawa. Mówią tak nie tylko ci, którzy krytykują PiS od początku wojny z TK, ale nawet sędzia Piotr Pszczółkowski, wybrany głosami PiS do Trybunału.
Madame Przyłębska( Dlaczego to nazwisko tak kaleczę i Przybłędska wymawiam?) to kolejna nawiedzona, która modli się do Kaczyńskiego i widzi jak on chodzi po wodzie i rozdaje chleb i wino. Dlaczego w tym PiSie całe kierownictwo ma takie wysokie czoła? No bo ponoć to świadczy o nadzwyczajnej inteligencji i wielkiej mądrości. Wystarczy popatrzeć na Lenina, prezydenta Dudę, by utwierdzić się w tym przekonaniu.
Aniołki Kaczyńskiego wszystkie zrobione na wysokie czoło: Szydło, Pawłowicz, Kempa, Zalewska, Przyłębska, Sadurska, Wasserman, Anders ...No i ta najważniejsza Martunia. Parys miałby szalenie trudne zadanie bo której wręczyć  jabłko: Dla najbrzydszej! 
19 01 2017 Żona Pawła Wojtunika straciła pracę w ABW. "Kolejna odsłona zemsty"?
Żona byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawła Wojtunika straciła pracę w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2017 Mariusz Błaszczak: chciałbym, by Schetyna publicznie przeprosił.
Chciałbym, żeby Grzegorz Schetyna wyszedł i powiedział publicznie: przepraszam za to, co się stało.
Więcej na podstronie Aktualności

19 01 2017 "Premier Szydło wyrobiła 1500 procent normy i wybudowała nam dworzec". PiS uraziło dumę łodzian. Domagają się wyjaśnień.
Patrząc na to zdjęcie zastanawiam się czy to Judasz całuje Chrystusa a może to Chrystus całuje Judasza. Szydło wyrobiła 1500% normy w produkcji broszek i przyznawaniu dotacji dla szkoły jej męża. Jak ona przypomina mi Genowefę Pigwę:
Więcej na podstronie Na wesoło

18 01 2017 Jarosław Kaczyński złożył kwiaty na grobie pary prezydenckiej.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w środę w Krakowie złożył kwiaty na grobie pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Kilkanaście osób próbowało zakłócić jego wjazd na Wawel. Każdego 18. dnia miesiąca Jarosław Kaczyński, w miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, przyjeżdża na Wawel, by złożyć kwiaty na ich grobie.
Kiedy w środę wieczorem prezes PiS jechał na wzgórze Wawelskie, zgromadzeni przy wjeździe demonstranci krzyczeli: "Precz z Kaczorem, dyktatorem". Wcześniej mówili przez głośniki, że nie zgadzają się z polityką obecnego rządu, a demonstracja jest wyrazem ich niezadowolenia. 
POSTANOWIENIE NOWOROCZNE.
1. Krzyż przenieść do kościoła.
2. Lecha przenieść na Powązki.
3. Jarosława przenieść na emeryturę.
4. PiS przenieść na śmietnik historii. 
…..i będzie spokój w tym pięknym kraju!

18 01 2017 AWANTURA na spotkaniu Schetyny z wyborcami! Lider PO wygwizdany!
Platforma Obywatelska zapowiedziała ruszenie w teren i objazd po Polsce. Początki nie zwiastują, by miało być to lekkie, łatwe i przyjemne. Na spotkaniu w Tarnowie lider PO, Gregorz Schetyna miał okazję spokojnie przemawiać jedynie krótką chwilę. Na spotkanie wtargnęła grupa osób, którzy zaczęła skandowań nieprzychylne mu komentarze. Sytuacja uspokoiła się dopiero po przyjeździe policji.
Jak donosi "Gazeta Krakowska" gdy Schetyna zaczął przemawiać, grupa młodych ludzi, która przebywała na sali zaczęła wykrzykiwać hasła: „to, co chcecie w parlamencie, macie właśnie w tym momencie”, „raz dwa trzy, niemieckie psy” czy „byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą”.
Od faszyzmu do kaczyzmu!?To już stanie się normą w Polsce że opozycja będzie zagłuszana przez bojówki PiSu. Kaczyński wziął pod swe skrzydła najbardziej niebezpieczny i zdegenerowany element społeczeństwa. Dla nich nie ma znaczenia kogo i gdzie nawalić ważne by mieć z tego satysfakcję. Wkrótce zaczną z pochodniami maszerować i pałami wbijać nam demokrację.
17 01 2017 Tusk wróci do Polski? Znamy już wyniki wyborów na stanowisko przewodniczącego PE.
Nowym szefem Parlamentu Europejskiego został Antonio Tajani, Włoch z frakcji Europejskiej Partii Ludowej. To może być zła wiadomość dla Donalda Tuska Czy Donald Tusk wjedzie do Polski tryumfalnie na białym koniu?
Ze spuszczoną głową, powoli
Wraca Tusk z niemieckiej niewoli.
Dudnią drogi, ciągną amerykańskie wojska,
A nad nimi biała zima polska.
Więcej na podstronie Aktualności


18 01 2017 Duda w rozmowie z Mazurkiem: "Jak do tej pory to prezes PiS odwiedzał prezydenta"

Moje relacje z prezesem Kaczyńskim są bardzo dobre – mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Robertem Mazurkiem w "Porannej Rozmowie" RMF FM. – Dotychczas to prezes jeździł do Belwederu – dodał prezydent, który aktualnie przebywa w Izraelu.
14 01 2017 Kaczyński nie przyszedł do prezydenta świętować koniec kryzysu sejmowego
Jakoś nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatni raz prezes Kaczyński był w Belwederze? Za brata kadencji był rzadkim gościem a co dopiero dziś. Jedyne co pamiętam to jak osobisty prezydent Kaczyńskiego, Duda pędził w środku nocy by Jaśnie Panu Prezesowi kołysankę zanucić i kota przytulić. No bo jakie mogą być relacje między panem a lennikiem?
Memy: Filopat i Patafil wyżej


18 01 2017 Jarosław Kaczyński chce dyscyplinować posłów, by już nie było protestów opozycji.

"Trzeba zmienić regulamin Sejmu" Jeśli w przyszłości pojawią się w Sejmie przypadki takich zachowań, jak ostatni protest opozycji, trzeba będzie dostosować do nich odpowiednią reakcję – powiedział prezes Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla TVP Kielce. – Będziemy musieli zmienić regulamin Sejmu – dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Demonstranci sprzed Sejmu poszukiwani niczym przestępcy. "Każdy kto rozpoznaje te osoby, proszony jest o kontakt" taki komunikat pojawił się na stronach Komendy Stołecznej Policji w Warszawie. Nie chodzi jednak o groźnych przestępców, tylko o ... uczestników demonstracji przy Wiejskiej z 16 grudnia.
Na zdjęciach dostępnych na policyjnej stronie widzimy: kobiety i mężczyźni. Wielu z nich w wieku ok. 60 lat. Są manifestanci sfotografowani na tle narodowej flagi. Jest też młodzież. To ich właśnie poszukuje policja. Razem dwadzieścia jeden osób, które - jak napisano - "naruszyły porządek prawny" manifestując przed Sejmem. Chociaż policja informuje o tym, że "prowadzi śledztwo w sprawie wydarzeń związanych z naruszeniami porządku prawnego w dniach 16/17 grudnia 2016 roku przed gmachem Sejmu RP w Warszawie przy ul. Wiejskiej 4/6/8", to nie precyzuje o jakie naruszenia chodzi i jakich "przestępstw" dopuściły się osoby widoczne na fotografiach.
źródło: policja.waw.pl
Mieliśmy Tuskolandie wkrótce będziemy mieli Kaczygród. Czekam kiedy prezes Kaczyński zacznie chodzić po wodzie, uzdrawiać, karmić...Mamy nowego mesjasza, Jarosław Polskę zbaw. Wkrótce wrócą ołtarzyki w urzędach i instytucjach. Zastanawiam się kto będzie najwyżej wisiał Lech czy Jarosław. Co starsi pamiętają ołtarzyki z Władziem, Józiem... Mieszkam w państwie, którego obywatele dali sobie założyć obroże na szyje. Każdego dnia głodują tu tysiące dzieci, każdego dnia urzędy bezprawnie niszczą przedsiębiorców, każdego dnia miliony bezrobotnych pogrążają się w nędzy i spadają na dno upokorzenia. Mimo tego obywatele żyją w przekonaniu, że jeśli im się nie udaje, sami są sobie winni, więc dokładają wszelkich starań, żeby wreszcie coś osiągnąć , podlizują się władzy, liżą buty przełożonym, kradną, oszukują, donoszą, opluwają innych. Mieszkam w państwie, w którym masowe środki przekazu służą do tego, by opluwać wszystkich, którzy myślą tak, jak ja. 
16 01 2017 Wy młodzi politycy zdecydujecie się wreszcie czy chcecie wygrać wybory czy być internowanymi.
Szanowni politycy, mija kolejny rok naszego wspólnego życia w kraju zwanym jeszcze Polską. Kolejny rok porażek, przykrości, upokorzeń i nieporozumień. Chcielibyśmy powiedzieć wam w końcu coś miłego ale chyba nam się to nie uda. Znów tańczycie z nami lambadę i znów w ferworze latynoskich rytmów myślicie że nie czujemy przez spodnie waszego rozgrzanego krocza na naszych pośladkach. Ale zaufajcie nam my czujemy.
Więcej na podstronie: Polityka

16 01 2017 Tak PiS przez rok przejęło państwo. Ponad 1000 partyjniaków ze spółek i urzędów na liście "Puls Biznesu"
Każda partia obiecuje, że nie będzie obsadzała państwowych firm swoimi ludźmi, a później okazuje się, że różnią się tylko tempem zawłaszczania posad. I nie ma wątpliwości, że Prawo i Sprawiedliwość bije w tym wszelkie rekordy.
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2017 Jedna z internetowych gazet przeprowadziła wywiad z Macierewiczem przy okazji jego wizyty w Piotrkowie. 
Jedno króciutkie konkretne pytanie dotyczące pobytu żołnierzy USA a odpowiedź to niekończący się bełkot. Antoni Macierewicz nawet odważył się tak to umotywować: By nikt nigdy więcej nie narzucał nam swojej woli …....
No a co robi Kaczyński z Macierewiczem? Cały naród prowadzą krótko na postronku, i na siłę kładą go na prawy bok z podkurczonymi nogami.
Więcej na podstronie: Wiadomości lokalne

16 01 2017 Co z gimnazjami? Trzecie spotkanie w sprawie sieci szkół w Piotrkowie. Co stanie się z Gimnazjum nr 1?
Co by nie pisać na ten temat to zdolność kredytowa samorządów w Polsce wzrośnie. Ile budynków szkolnych szczególnie tych nowych będzie można sprzedać.Ponoć zakonnice mają w College otw!? Będzie też izba pamięci poświęcona zasługom dla miasta ba całej Ziemi Piotrkowskiej Macierewicza oraz muzeum Bohaterów poległych pod Smoleńskiem. Ku chwale ojczyzny. Wkrótce z wieży Bernardynów zamiast bicia zegara będziemy słyszeli hymn smoleński. 
Więcej na podstronie: Wiadomości lokalne
15 01 2017 Szydło komplementuje amerykańskich żołnierzy: Najlepsi, najsilniejsi, najwspanialsi
Jak mówiła premier Beata Szydło podczas sobotniej uroczystości powitania żołnierzy USA w Żaganiu:
Więcej na podstronie Aktualności

15 01 2017 Prezes PiS spotkał się w Gorzowie Wlkp. z lubuskimi działaczami partii.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się w sobotę w Gorzowie Wielkopolskim z lubuskimi działaczami tej partii. Była mowa o wyborach i sytuacji politycznej oraz sprawach partyjnych i lokalnych. Wydarzenie odbyło się bez udziału mediów.
Więcej na podstronie Aktualności

16 01 2017 Kijowski trafi do więzienia za alimenty?
Mateusz Kijowski może zacząć poważnie się bać! Jak się okazuje, w lidera Komitetu Obrony Demokracji może uderzyć nowelizacja prawa alimentacyjnego przygotowana przez resort sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Po wejściu w życie tych przepisów Kijowskiemu, który od dłuższego czasu nie płaci całej zasądzonej kwoty na troje swoich dzieci, może grozić nawet więzienie!
Tak się zastanawiam po kiego wsadzać alimenciarzy do więzienia? Przecież w taki sposób nie spłaci on swoich zobowiązań. Ba to dobroduszne państwo poniesie jeszcze dodatkowe koszty i to wcale nie tak małe bo koszt utrzymania więźnia wynosi miesięcznie około 3 500 złotych.
Widocznie minister miał do szkoły pod górkę i teczki kolegom nosił. Rozumiem karać takiego pracami na rzecz miasta, gminy. No tak a jak to trafi na kogoś z wybrańców narodu lub jego członków! To dopiero byłby obciach.


15 01 2017 WOŚP 2017. Dziś 25. Finał akcji Jerzego Owsiaka

Na przekór wszystkim i wszystkiemu Owsiak nadal gra.
Nie dałem grosika i nie dam Osiakowi. I to powinno być wszywko co mam do powiedzenia w tej sprawie. Ale fałsz i obłuda opętała Polskę i Faryzeusze nią żądzą. Owsiak daj kaczorowi procenty a znowuż publiczne media będą pod niebiosa Ciebie wynosiły.
Nie tak dawno o ochronę życia poczętego PiS walczył. Stop aborcji, krzyczeli! Podpisy zbierali. A dziś co owsiki Owsiaka to nie życie? Drodzy towarzysze z PiSu społecznicy w Polsce wyginęli w 1989 roku. W zamian demokracja dała nam biur wy partyjne co tylko za kasą ganiają.Patrzcie nawet taki społeczni jak Kijowski kazał sobie słono płacić za społeczną robotę. Ja dziś nawet w wolontariat nie wierzę
14 01 207 Kaczyński nie przyszedł do prezydenta świętować koniec kryzysu sejmowego.
Sejmowy kryzys zażegnany, więc politycy PiS mogli świętować. Okazja była przednia - spotkanie noworoczne w Pałacu Prezydenckim z prezydentem Andrzejem Dudą . Były pierogi z mięsem, zrazy, polędwiczki oraz białe i czerwone wino. Zabrakło tylko prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Jaśnie Pan Nadprezes do nikogo nie przychodzi to do niego wszyscy przychodzą nawet w środku nocy by kołysankę mu zanucić, kota przytulić. Pan prezydent to nawet śpi w pełnym rynsztunku no bo nóż widelec Kaczyński zadzwoni i trzeba będzie gnać przez całe miasto. Każda reguła ma wyjątki tak i zdarzyło się jeden raz że Jaśnie Pan Nadprezes przybył do ojca Rydzyka.

13 01 2017 Macierewicz ZASKAKUJĄCO zdradza, kto doprowadził do rozejmu w Sejmie!

Protest opozycji w Sejmie został w czwartek oficjalnie zakończony. Jedni uważają, że zwyciężył polityczny geniusz taktyczny Jarosława Kaczyńskiego, inni doceniają dobrą wolę opozycji. Tymczasem na antenie TV Trwam swoją opinię na temat wygłosił szef MON, Antoni Macierewicz. Jego zdaniem zażegnanie konfliktu nie byłoby tak skuteczne i szybkie, gdyby nie obecność polityków PiS 23 grudnia przed ołtarzem Matki Boskiej Częstochowskiej i gorąca tam modlitwa.
A oni politycy pojechali się pomodlić o zdrowie bo o rozum to już jest za późno. No ale Macierewicz próbuje z tego zrobić kolejny Cud nad Wisłą.
Macierewicz nie pierwszy i ostatni raz zdradza. A najgorsze w tym wszystkim jest to że on absolutnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Zachowuje się jak dziecko które dostało do zabawy brzytwę i zapałki. No i teraz wszyscy czekają komu zrobi krzywdę? Mam taką nadzieję że Macierewicz wkrótce spłonie na stosie ułożonym przez siebie za szerzenie herezji tak jak Joanna d'Arc. 
13 01 2017 Matka Boska przegoniła opozycję z Sejmu! Ten wywód Macierewicza w TV Trwam to po prostu inny stan umysłu.
To była próba przed ogłoszenie Smoleńska za miejsce objawień maryjnych uznanych przez kościół Rydzyka. Zadaje się że Macierewicz przedawkował. Przekroczył granicę za którą czeka go nicość z moherowymi beretami. Byliśmy świadkami reinkarnacji Goebbelsa, Hitlera, Stalina etc w jednym ciele Satyra Tumanusa zwanego Macierewiczem. Macierewicz wkrótce spłonie na stosie ułożonym przez siebie za szerzenie herezji tak jak Joanna d'Arc.
Niedługo miejscem objawień maryjnych uznanych przez Kościół będzie miejsce tragicznego lotu prezydenta Lecha. Wkrótce zaczną się pielgrzymki do tego świętego miejsca, gdzie historia zatoczyła koło. I stanie cud. Pojedynczy pielgrzymi zobaczą srebrzystą poświatę nad miejscem wypadku, ktoś dostrzeże stojącą postać Matki Świętej (Marii) roniącej krwawe łzy, na niebie smoleńskim z ciemnych deszczowych chmur ułoży się korona cierniowa Jezusa Chrystusa, ktoś chory ozdrowieje, ktoś kulejący po przejściu kilku kilometrów po ziemi świętej poczuje poprawę i ból ustąpi. Ktoś się przewróci, ale niewidzialna ręka Świętego Poległego pomoże wstać. Natychmiast potrzebny będzie ołtarz, obok niego sklep z dewocjonaliami. Ksiądz pobłogosławi miejsce cudów. Pamiątki są dobre, święta rzecz. Byle tylko biznes się kręcił. Kolejnych Licheń będziemy mieli.
Memy na podstronie Śmieszne zdjęcia


13 01 2017 Schetyna chciał zalegalizować budżet. Sprzeciwił się klub PO.
Grzegorz Schetyna chciał dokonać tzw. konwalidacji ustawy budżetowej. Miał już nawet gotową uchwałę sejmową w tej sprawie, ale posłowie Platformy nie zostawili na niej suchej nitki - ustalił "Newsweek".
- Chcieliśmy podjąć ostatnią próbę uzdrowienia budżetu w parlamencie. Zgłaszając ją, doszłoby wreszcie do sejmowej debaty nad budżetem - powiedział sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski.
Uchwała głosiła, że uchwalenie budżetu odbyło się z pogwałceniem konstytucji i regulaminu Sejmu, ale zakładała też tzw. konwalidację, czyli nadanie jej waloru prawnego. - Dzięki konwalidacji ludzie uzyskaliby pewność, że wypłata 500 plus, rent i emerytur jest niezagrożona - wyjaśnia Grabiec.
Pomysł wywołał powszechny sprzeciw. Na posiedzeniu zarządu treść uchwały oprotestował m.in. były minister sprawiedliwości Borys Budka. Z kolei na klubie przeciw uchwale opowiedziało się kilkunastu posłów z profesorem prawa finansowego Włodzimierzem Nykielem na czele. - Profesor zmieszał tę konstrukcję prawną z błotem. Jak można mówić, że ustawa, która została przyjęta bezprawnie, jest legalna? Przecież to absurd. Jedynie był wiceminister finansów Izabela Leszczyna poparła pomysł konwalidacji - opowiada nam jeden z posłów.
Kiedy Schetyna zobaczył, jakie nastroje panują w klubie, rakiem wycofał się z pomysłu z uchwałą. 
Polityk związany ze Schetyną: - Konwalidacja była manewrem na wypadek, gdybyśmy podjęli decyzję o kontynuacji protestu i pozostaniu na sali plenarnej. Dzięki uchwale temat budżetu byłby dalej obecny w parlamencie a my mielibyśmy pretekst do dalszej okupacji. Ale zarząd i tak opowiedział się jednogłośnie za wyjściem z sali, więc nie było o czym mówić.
12 01 2016 Mamy prawo wiedzieć, czy ze zdrowiem Prezesa wszystko w porządku. To Kaczyński  rządzi Polską
Mnie interesuje wyłącznie nekrolog a nie jego stan zdrowia. Balsamują go już za życia. Ciekawe czy zostanie utrzymany przy życiu dłużej od swego najlepszego kolegi i przyjaciela Fidela. Co w Kaczyńskim zostało jeszcze z Kaczyńskiego?
Kaczyński to urodzony wódz i podżegacz. Doskonale wie że tylko skłóconym narodem jest łatwo rządzić. Dlatego chce doprowadzić do tego by brat na brata donosił, syn ojca denuncjował a córka matkę sprzedawała i vice versa. Wielu tego nie widzi. Widzą natomiast jak Kaczyński po wodzie chodzi i modlą się do niego. Ciekawe czy przeżyje koleją męczennice!? Będzie cieplej to i więcej obywateli z RP się pojawi no i będzie dużo głośniej. Ja mu tam źle nie życzę ale niech mu ziemia lekką będzie, a ognie piekielne niech nad duszą jego tak się nie pastwią. 
12 01 2017 Macierewicz blokuje Jedwabny Szlak w Polsce. Mogliśmy być centrum przeładunkowym, a skorzystają Czesi. 
Ale sprawa ma drugie dno, dno Macierewicza.
Więcej na podstronie Aktualności


12 01 2017 SKOK-i bez kontroli
W cieniu sejmowego kryzysu PiS przepycha ustawę, która wyjmie mniejsze SKOK-i spod kontroli Komisji Nadzoru Finansowego.
Opozycjoniści za komuny kradli teraz biorą jak swoje.
Więcej na podstronie Aktualności


12 01 2017 Lider PO Grzegorz Schetyna oznajmił, że Platforma Obywatelska zawiesza protest w Sejmie i blokowanie mównicy.

Za ile srebrników Grześ sprzedał Platformę? Co na niego znalazł Kaczyński? Grzechu za to co dziś zrobiłeś w piekle się ugotujesz. No chyba że Kaczor chciał wprowadzić stan wojenny na terenie Polski. W tym celu przybyła na pomoc Macierewiczowi i Kaczyńskiemu brygada pancerna z USA. Grzechu Twoim świętym obowiązkiem było i jest poinformowanie o tym społeczeństwa.
A wcześniej:
Stanisław Karczewski: siłowe rozwiązanie konfliktu w Sejmie "najgorsze z najgorszych" Zaapelował do polityków PO i Nowoczesnej, aby czwartkowe obrady Sejmu rozpoczęły się w sposób normalny i niezaburzony.
Budżet został uchwalony w bandycki sposób. Jeśli opozycja teraz ustąpi to juto w sejmie może pojawiać się WOT Macierewicza, który będzie czuwał i dyscyplinował wychylających się z szeregu posłów. A pojutrze ogrodzą sejm wysokim murem z wieżyczkami strzelniczymi na rogach w bramach zaś będą stały czołgi. Znam na tyle Kaczyńskiego i wiem że to jest bezwzględny typ który przed niczym się nie cofnie. Dla niego nie liczą się ofiary tylko najważniejszy jest cel zdobycia władzy absolutnej.
Błaszczak ostrzega: Posłom łamiącym prawo grożą kary finansowe, a nawet więzienie
- Również wymiar sprawiedliwości, myślę, że zajmie się posłami, którzy łamią prawo. Nie ulega żadnej wątpliwości, że uniemożliwianie marszałkowi wykonywania jego obowiązków jest przestępstwem przewidzianym w Kodeksie karnym, to art. 128 ust. 3, (przestępstwem) zagrożonym karą do 10 lat więzienia.

12 01 2017 Karczewski o obyczajach: "Poseł do marszałka powinien zwracać się z szacunkiem podobnym jak uczeń do nauczyciela"
Posłowie PO psują dobre obyczaje w parlamencie. Drwią z polityki, tak jak robił to Donald Tusk – uważa marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
Na szacunek to trzeba sobie zapracować a nie żądać go ze względu na zajmowane stanowisko.
No ale to do matołków z PiSu to nie dociera bo oni widzą i słyszą tylko Kaczyńskiego. Samodzielne myślenie przerasta możliwości intelektualne członków sekty PiS. Nawet na pytanie dwa plus dwa panicznie szukają prezesa bo nie widzą co maja odpowiedzieć. Wszak instrukcja jak poprawnie należy odpowiadać na ten tema nic nie mówi. Z szacunkiem jak do nauczyciela !? Znaczy się założyć marszałkowi kosz na głowę i po rączkach całować. No bo w całowaniu stóp to Kaczyński jest mistrzem. Ponoć w Magdalence podczas obrad kanciasto-stołowych Kiszczak, Jaruzelski i jeszcze paru delikwentów wcale nie myli nóg bo bliźniacy je wylizali
11 01 2017 Kaczyński na miesięcznicy smoleńskiej znów zaognia sytuację. "Polska zwycięży. Wbrew swoim wrogom, wbrew swoim zdrajcom"
Bardzo ale to bardzo podobała mi się wczorajsza męczennica wobec narodu zirytowanego Jarosława. Bardzo pięknie mu wykrzyczeli obywatele RP co o tym wszystkim myślą. Brawo!
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2017 Sejm przygotowuje się na pierwsze posiedzenie po okupacji. PiS ma już wariant awaryjny.

W południe powinno zacząć się posiedzenie Sejmu. Budynek parlamentu jest właśnie przygotowywany, i to na dwa warianty. Salę posiedzeń sprawdzili właśnie pirotechnicy z Biura Ochrony Rządu. Trwa też przygotowywanie Sali Kolumnowej, gdzie przez noc montowano aparaty do głosowania.
Więcej na podstronie Aktualności

11 01 2017 "San Escobar" -​ wpadka ministra Witolda Waszczykowskiego w Nowym Jorku. Rzecznik MSZ tłumaczy przejęzyczenie
Więcej na podstronie Aktualności


11 01 2017 "SE": Jarosław Kaczyński w szpitalu wojskowym
Po poniedziałkowym spotkaniu u marszałka Sejmu Jarosław Kaczyński prosto z parlamentu pojechał do szpitala wojskowego w Warszawie - donosi "Super Express". Z informacji gazety wynika, że prezes PiS odwiedza szpital już od dłuższego czasu, a opiekę nad nim sprawuje lekarz prezydenta.
I to jest najlepsza informacja od wielu lat. Dla takich chwil warto żyć.
Z listu do Koryntian. 
Drogi Boże, zabrałeś już mojego ulubionego aktora Patricka Swayze, piosenkarza Michaela Jacksona ,pisarkę Joanne Chmielarską …..Chcę powiedzieć że moją ulubioną partią jest PiS a moim ulubionym prezesem jest Kaczyński.


11 01 2017 Potajemne spotkania Schetyna-Kaczyński? O czym rozmawiali?
Grzegorz Schetyna jako jedyny nie wziął udziału w spotkaniach szefów ugrupowań sejmowych zorganizowanych przez marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Spotkania dotyczyły zakończenia trwającego kryzysu sejmowego. Jednak jak twierdzi posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring – Wielgus, Schetyna dwukrotnie spotykał się z Kaczyńskim poza wiedzą reszty opozycji.

11 01 2017 Ujawniamy! Kuchciński był przerażony i chciał odejść. Co go powstrzymało?

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński aż za dobrze wie, że to on odpowiada za zamieszanie z 16 grudnia, które dało początek kryzysowi parlamentarnemu. I jak wynika z informacji Faktu, Kuchciński po wszystkim chciał nawet sam ustąpić ze stanowiska!
Nie chcę ale muszę. Ile razy jeszcze będzie to przerabiane? Przyspawany do stołka że czterema końmi go nie oderwiesz a on twierdzi że sam wstanie i odejdzie. 
09 01 2017 r. 350 narkotestów dla Aresztu
350 sztuk narkotestów trafiło do piotrkowskiego Aresztu Śledczego. Dyrektorowi placówki ppłk Krzysztofowi Mrówczyńskiemu przekazał je w imieniu miasta wiceprezydent Piotrkowa Andrzej Kacperek.
W tym areszcie to mają jeszcze lepiej jak w hotelu o najwyższym standardzie.
Więcej na podstronie Wiadomości lokalne.

09 01 2017 Dziś w Polsce alarm smogowy obowiązuje nawet w małych miasteczkach. 
A wszystko to przez Jarosława! Nad Smoleńskiem też był smog a nie mgła. Wtedy to była tylko próba dziś to jest celowe działanie Macierewicza i jego specjalnych służb wojskowych.
Więcej na podstronie Aktualności

09 01 2017 Po upadku Żelaznej Kurtyny wszędzie tam gdzie pojawi się armia USA wybuchają rozruchy które przeradzają się wojnę. 
Amia USA niesie ze sobą zniszczenia, chaos i śmierć. Bo to jedyny kraj imperialistyczny, który swe bogactwo zawdzięcza wojną. Obalenie komunizmu, muru berlińskiego zawdzięczamy nie Wałęsie, nie zrozpaczonym narodom ale perfidnej polityce USA która to zamiast wolności przynosiła niewolnictwo tak zwanym demoludom. No bo skoro niewolnictwo zostało zakazane to dlaczego nadal jesteśmy zmuszani do oddawania większości pieniędzy swoim „Panom”, którzy decydują, co możemy jeść i pić, czego mają się uczyć dzieci i jak mamy troszczyć się o własne zdrowie i przyszłość

09 01 2017 Klękajcie narody! Prezes powiedział o opozycji!
Oni działają w sposób, który całkowicie upoważnia do tego, żeby użyć wobec nich siły. Uderz w stół, a zaraz wazelina się wywali.
Według G. Górski z PiSu, prawdziwego patrioty, Polaka z lepszego sortu, tak powinny wyglądać obrady sejmu!?
Usunąć media, wprowadzić WOT Macierewicza i utajnić obrady....
No a co dalej?
Posłów opozycji i zwolenników KODu unicestwić raz na zawsze.
Zobaczcie ile w tym troski a zarazem pisowskiego mściwosierdzia?
No bo paprzcież mógł żądać postawienia muru wokół sejmu z wieżyczkami strzelniczymi i czołgami w bramach sejmu. Ale tego nie zrobił bo leży mu na sercu demokracja i dobro narodu.
Ktoś mówił o aferze w KOD?
Przypomnijmy:
Kijowski 90 tys.
Elbanowscy 8 mln.
Mąż Szydło 20 mln
Rydzyk 28 mln +
Bierecki 80 mln+
SKOK 4 mld+


08 01 2017 Czy istnieją granice absurdu?

Dziś ta demokracja po Kaczyńskiemu zezwala na takie szopki. Ćpun, hipis (Terlecki) zostaje jedną z najważniejszych osób w PiSie , zaś najbliższy przyjaciel prezesa( Krasulski) pacyfikował strajki na Wybrzeżu w grudniu 1970 inny (Brylski) natomiast był prokuratorem w PRLu i skazywał opozycjonistów itd. itd. Wkrótce wojska USA będą stacjonowały w Polsce tylko dlaczego na zachodniej flance. Czyżby z tamtej strony groziło nam największe niebezpieczeństwo!?
Ponoć Trynkiewicz zwany szatanem z Piotrkowa zostanie Rzecznikiem Prawa Dziecka.
Mnie już nawet nie dziwi to że naród okupuje własny sejm.

Z sieci!
Staliście tam gdzie ZOMO, to prawda pisiory. Wasz poseł Krasulski był w Pułku Czołgów który pacyfikował stoczniowców na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku.
A dlaczego mnie to nie dziwi? Bo dziś na szczytach władzy zasiadają największe ..urwy, najwięksi złodzieje i najgorsi bandyci.

08 01 2017 Od stycznia 2017 Kurski będzie miał podniesioną pensję o 100% .
Teraz będzie zarabiał 52 tys. miesięcznie. Bo rząd dopuszcza wyższe płace w zarządach TVP i Polskiego Radia. Tak więc frajerzy dalej płaćcie abonament RTV!

07 01 2017 "Kurwizja!". Takimi okrzykami powitano Gmyza z TVP na pokazie "Smoleńska" w Berlinie

Cezary Gmyz oburzony projekcją "Smoleńska" w Berlinie. Witali go obelgami.
Film „Smoleńsk” dwukrotnie próbowała w Berlinie pokazać polska ambasada. W obu przypadkach skończyło się to niepowodzeniem. Dzieło Antoniego Krauzego miało jednak swoją premierę w stolicy Niemiec. Nie pokazała go jednak ambasada Polski, tylko „Klub Polskich Nieudaczników”. Sala pękała w szwach. Projekcja, którą uznał za prześmiewczą, nie spodobała się jednak Cezaremu Gmyzowi. Korespondent TVP w Berlinie twierdzi, że po pokazie został zelżony przez jego uczestników!
Pokaz, który odbył się w piątek wieczorem w znanym berlińskim kinie „Babylon” zgromadził ponad 500 Polaków i Niemców. Zainteresowanie było tak duże, że część widzów siedziała na dostawionych krzesłach, a dla niektórych chętnych zabrakło biletów. Na projekcji pojawił się na również Cezary Gmyz, który relacjonował ją dla TVP Info. Dziennikarz nie spotkał się jednak z ciepłym przyjęciem.
To jest ta Lepsza Zmiana która daje zielone światło dla polskiej przedsiębiorczości.
Piękna jest nasza Polska cała szkoda tylko że nie dla nas Polaków.
Z listu młodego polskiego przedsiębiorcy.
Żyję w Polsce , z własnego wyboru, daję pracę kilkunastu osobom , jest to duża odpowiedzialność. Większość z nich ma dwoje lub troje dzieci. Płacę za nich podatki, ZUS-y i składki. Nie jest to jednak łatwe. Niemniej nie podajemy się i pracujemy ile sił aby wciąż osiągać lepsze wyniki. Zaznaczę że każdy pracownik ma umowę o pracę. Mam 27 lat.
Niestety przegrywamy z firmami, które są zwolnione z podatku, które dają swoim pracownikom umowy śmieciowe, które mają w du... polskie prawo i zasady.
Więcej na podstronie: Polityka


07 01 2017 Drogie i nieprzydatne jak Obrona Terytorialna. Zakup karabinów wyborowych dla żołnierzy OT to zwykła fanaberia.
Drogie i nieprzydatne jak Obrona Terytorialna. Zakup karabinów wyborowych dla żołnierzy OT to zwykła fanaberia.
Od dawna strzelasz?

Kapral Andrzej Raczewski: Od dziecka. Najpierw „pykałem” z wiatrówek, z czasem przyszło trzymać w ręku także coś bardziej „poważnego”. Jeszcze przed zaciągnięciem się do wojska zacząłem wyrabiać pozwolenie na broń strzelecką. Myślałem też o zostaniu myśliwym, ale to chyba nie dla mnie. Więcej na http://natemat.pl/
Te zakupy to perfidnie zaplanowana strategia by przez wieki trzymać stery władzy.
Macierewicz chce z WOT stworzyć coś na wzór Specnazu by demokrację Kaczyńskiego bronić za wszelką cenę a do tego potrzeba najwyższej jakości uzbrojenia. Wkrótce w Polsce będziemy mieli tylko wojska amerykańskie które zabezpieczą zachodnią flankę przed próbami ingerencji w Polsce i WOT. A wtedy awanturnikom i wichrzycielom Macierewicz powie stanowcze NIE i Kaczogród stanie się jak Atlantyda krainą mlekiem i miodem płynącą. Demokracja, ten plugawy system, wielkie przed plebsem roztacza mimozy. Oto najpopularniejsze hasło wyborcze: Drodzy wyborcy! Chcemy waszego dobra. I malutkimi literkami:O ile takowe jeszcze wam pozostało
05 01 2017 Chińczycy nie zainwestują w Łodzi, bo według Macierewicza chcą „zlikwidować niepodległość Polski”
Więcej na podstronie: Wiadomości lokalne.


06 01 2017 Antoni Macierewicz: amerykańska brygada pancerna przybędzie do Polski za tydzień

Antoś powiedz wreszcie przed kim ma nas bronić ta armia z USA !? Według mnie ta armia będzie bronić przede wszystkim interesów USA w tej części Europy. Świadczą o tym poniższe fakty.
Chińczycy nie zainwestują w Łodzi, bo według Macierewicza chcą „zlikwidować niepodległość Polski. Miasto miało być ważnym ogniwem nowego korytarza transportowego łączącego Chiny z Europą Zachodnią.  W wywiadzie dla jednej z polonijnych telewizji w Kanadzie stwierdził, że „koncepcja, Jedwabnego Szlaku, ekspansji Chin, jest częścią (...) porozumienia Europy Zachodniej z Rosją i z Chinami i wyeliminowania z obszaru euroazjatyckiego wpływów Stanów Zjednoczonych oraz zlikwidowania jako niepodległego podmiotu Polski”.
Macierewicz cieszy się jak książę Konrad Mazowiecki kiedy sprowadził do Polski Krzyżaków! Ile nas podatników kosztowało będzie utrzymanie tej brygady najemników z USA? Czy Macierewicz nie zadaje sobie sprawy że pobyt tej brygady w Polsce oraz krajach nadbałtyckich może doprowadzić do konfliktu zbrojnego z Rosją. Amerykanie w razie czego natychmiast się ewakuują i będą się cieszyć że mają nowy rynek zbyty dla potężnego przemysłu zbrojeniowego. A Antoni co zrobi jako pierwszy czmychnie za Ocean bo to panikarz i specjalista od ucieczek.

06 01 2017 Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz.

Faktury Mateusza Kijowskiego - kolejna wpadka opozycji.
No a to: PiS płaciło firmie powiązanej z kuzynem prezesa

„Newsweek” przeanalizował wydatki PiS z ostatniej kampanii do europarlamentu. Zlecenia warte ponad pół miliona złotych otrzymała w niej wrocławska agencja łączona przez media z rzecznikiem partii Adamem Hofmanem. Zarobiła też firma przyprowadzona przez kuzyna Jarosława Kaczyńskiego – wynika z naszych ustaleń.
W czasie kampanii do europarlamentu dwa lukratywne zlecenia opiewające na łączną sumę 550 tys. zł dostała wrocławska agencja Webber & Saar. Jej właścicielem jest grupa Trinity kontrolująca Mennicę Wrocławską, w której – jak pisał „Wprost” – pracuje żona Adama Hofmana. Rzecznik PiS, którego spytaliśmy o miejsce zatrudnienia jego żony, nie odpowiedział na nasze pytania.
Gdy wiosną, jeszcze przed kampanią do europarlamentu, PiS zapowiedziało akcję „Uczciwe wybory” polegającą na monitoringu komisji wyborczych, Tomaszewski z Lenarczykiem, który poza fundacją prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą pod nazwą Kalen, szybko wyczuli pismo nosem.Opowiada polityk PiS: - Wciskali nam jakieś oprogramowanie, które miało wykazać ewentualne fałszerstwa. Chcieli za nie ok. 100 tys. zł. Umowa została podpisana w Wielki Czwartek. Na Nowogrodzkiej już nikogo nie było, ale Tomaszewskiego tak przypiliło, że Brudziński musiał wysłać kierowcę z umową do podpisu aż pod Ciechanów, gdzie Kostrzewski ma swoje ranczo.
05 01 2017 Onet ujawnia: jak Mateusz Kijowski wystawiał faktury KOD-owi
Pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej – ustalił Onet. Łącznie chodzi o faktury na kwotę 91 tys. 143,5 zł.
Więcej na podstronie Aktualności


04 01 2017 Wybryk Petru nie umknął zagranicznym mediom. „Lider opozycji oberwał za urlop”

…...
Petru pojechał z misją utworzenia rządu na emigracji!?
…...

No a jak Kaczyński oddzieli wielkim murem Sejm od narodu który reprezentuje bo inaczej dojdzie do anarchii lub puczu tu puczu tam. A na rogach muru zostaną ustawione wieżyczki z karabinami maszynowymi. Zaś w bramach wejściowych stać będą czołgi i wojska Macierewicza uzbrojone po zęby. Oby tylko Kaczyński nie rozbił się o własny mur który wokół siebie buduje.
Więcej na podstronie Aktualności

04 01 2017 Kaczyński wykiwał Ziobrę i Gowina. Tak skonstruował umowę koalicyjną, że zostawił ich partyjki bez kasy do 2019 roku
Polska Razem i Solidarna Polska istnieją dzisiaj tylko teoretycznie. W Zjednoczonej Prawicy pierwsze skrzypce gra Jarosław Kaczyński. I to on trzyma kasę. Tak skonstruował umowę przed wyborami w 2015 roku, że koalicjanci nie dostaną ani grosza z budżetu. A gra toczy się o wielką kasę, bo do końca kadencji PiS dostanie z budżetu 80 milionów złotych.
Przecież to było do przewidzenia że nie dostaną złotówki. Kaczyński doskonale wie. że posiadanie pieniędzy daje niezależność. No a on na to nie może pozwolić jeśli chce mieć większość w sejmie.
WIELKA SPOWIEDŹ NARODOWA. AKT ZAWIERZENIA POLSKI NADPREZESOWI.  Oddani Tobie w niewolę pragniemy czynić w naszym życiu osobistym, rodzinnym i parafialnym nie wolę własną, ale wolę Twoją. 
Memy na podstronie: Foto szopka 2

04 01 2017 Stanisław Tyszka: zaczynamy się poruszać w oparach absurdu
Krążą plotki, że PiS nie wyklucza wyprowadzenia obrad w ogóle z Sejmu. Zaczynamy się poruszać w jakichś oparach absurdu - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Stanisław Tyszka.
Do czasu kiedy Sejm nie zostanie ogrodzony wielkim murem, na rogach zaś postawione wieżyczki z karabinami maszynowni a bramach wejściowych staną czołgi i wojska Macierewicza uzbrojone po zęby. Obrady sejmu powinny zostać przeniesione na Nowomiejską gdzie PiSkaida będzie mogła w pełni kontrolować wszystko. Wszak Macierewicz nie jest bardziej nie winy od Chrystusa a Kaczyński świętszy od Matki Boskiej. 
04 01 2017 Były mohery, są pelikany. Ziemkiewicz: "Łykają wszystko, co rzuca im prezes. Będą najważniejszą grupą w Polsce"
Nie mohery ani pelikany tylko ODWRÓCENI zwyciężą. Nie bierzemy udziału w wyborach, jest nas ponad 50% i jesteśmy najpotężniejszym ruchem społecznym w Polsce.
Więcej na podstronie Aktualności


03 01 2017 Korporacje w Polsce pod szczególną ochroną
W 61 dwustronnych umowach inwestycyjnych zawartych przez Polskę znajduje się mechanizm ISDS pozwalający zagranicznym inwestorom pozywać nasze państwo z pominięciem sądownictwa krajowego
Więcej na podstronie Aktualności

03 01 2017 Tak wygląda dekomunizacja po Kaczemu!? "Fakt" oskarża posła Krasulskiego, że służył w pułku, który masakrował robotników.

Przyjaciel Kaczyńskiego zataił służbę w Ludowym Wojsku Polskim. Jego brygada pacyfikowała strajki na Wybrzeżu. Mało kto zna tego posła, ale jego wpływy w PiS są potężne. Odkąd Leonard Krasulski w 1989 roku pomógł Prezesowi zdobyć mandat senatora, jest nie do ruszenia. I nie zaszkodzi mu też pewnie ta afera. Polityk zataił, że przez lata służył w Ludowym Wojsku Polskim – donosi "Fakt". Jego brygada pacyfikowała strajki na Wybrzeżu.
Gazeta publikuje wyjaśnienia Krasulskiego: „– To prawda, moja jednostka brała udział w tych wydarzeniach. Nawet po drodze był wypadek z czołgiem – Krasulski o dziwo chętnie o tym opowiada. 
– Strzelał pan do robotników? – pytamy zdziwieni. – Nie! Odmówiłem wyjazdu, zostałem w koszarach – zapewnia.Pytamy ekspertów. Szef warszawskiego oddziału IPN, prof. Jerzy Eisler, jest badaczem Grudnia’70. Podkreśla, że to niemożliwe, by niscy stopniem wojskowi mogli odmówić przełożonym i nie ponieść konsekwencji”. 
02 01 2017 "Niewidzialne śmigłowce" – tajna broń Macierewicza. Internet bezlitośnie wypomina szefowi MON obietnicę
Więcej na podstronie: Polityka


02 01 2017 Śmierć 21-latka w Ełku. Tunezyjczyk usłyszał zarzut zabójstwa. Zginął bo nie zapłacił za colę!?
Okrutne to ale na co sobie zasłużył i czego się domagał to otrzymał. Lokal musiał już od dawna być obiektem ataków. Stąd taka a nie inna reakcja. Mam nadzieję że ci zatrzymani też zostaną potraktowani z całą surowością prawa. Znaczy się sąd ich uniewinni ze względu na znikomą szkodliwość czynu a ten młodzieniec zabity przed lokalem zostanie lokalnym bohaterem. A później zdziwienie że jest taki kolejny i kolejny taki przypadek. 
01 01 2017 Większość Polaków uważa, że podatki są za wysokie, a Kaczyński jest za niski.
Skoro niewolnictwo zostało zakazane to dlaczego nadal jesteśmy zmuszani do oddawania większości pieniędzy swoim „Panom”, którzy decydują, co możemy jeść i pić, czego mają się uczyć dzieci i jak mamy troszczyć się o własne zdrowie i przyszłość?
Spróbuję w prosty sposób wytłumaczyć dlaczego podatki rosną . Podatki rosną od tysiącleci. Można powiedzieć odkąd człekokształtny zszedł z drzewa. Przed wiekami oddawaliśmy swemu władcy 10 procent wartości tego co udało mu się w jakikolwiek sposób zdobyć. Minęło ileś tam wieków i teraz oddajemy naszym władcom 90 procent tego co wypracujemy. Dlaczego? Czy kiedyś władcy byli mniej pazerni i bardziej kochali swój lud? Nie władcy nic ale to nic się nie zmienili.Przecież władza zawsze zachowuje się racjonalnie. Nigdy nie jest ani mniej pazerna, ani bardziej miłująca lud . Zawsze zostawia poddanemu tyle, aby ten mógł przeżyć i dalej władzę utrzymywać. Przed wiekami kiedy produkcja była mniejsza nie można było nakładać na poddanego VAT- u, akcyzy, cła, czy podatku dochodowego etc etc. bo gdyby tak zrobiono i z wyprodukowanego np. w ciągu miesiąca 100 kg żywności zabierano 90 kg. To kolejnych miesięcy poddani już by nie przeżyli. Zatem dlaczego teraz władcy zabierają 90 procent poddanym, a lud ciągle żyje.
Kreator stron - łatwe tworzenie stron WWW